You are on page 1of 445

LOGIKA PRAKTYCZNA

Zygmunt Ziembiski
Wydanie XX 1997

Wydanie poprawione przez: El-.....


http://strony.wp.pl/wp/eltho/

Aneks

ELEMENTY RACHUNKU PREDYKATW


Kazimierz wirydowicz

SPIS TRECI
WSTP

SOWNE FORMUOWANIE MYLI


I. Oglne wiadomoci o jzyku jako systemie znakw Pojcie znaku. Znaki sowne. Jzyk. Kategorie syntaktyczne. Role semiotyczne wypowiedzi. Zadania II. Nazwy Pojcie nazwy. Nazwy konkretne a nazwy abstrakcyjne. Desygnat nazwy. Nazwy indywidualne a nazwy generalne. Tre nazwy. Zakres nazwy. Nazwy zbiorowe. Nazwy a funktory nazwotwrcze. Ostro zakresu nazwy. Zadania III. Stosunki midzy zakresami nazw Wyjanienia wstpne. Rodzaje stosunkw midzy zakresami nazw. Zadania IV. Definicje Definicja realna a definicja nominalna. Rodzaje definicji ze wzgldu na ich zadania. Rodzaje definicji ze wzgldu na ich budow. Warunki poprawnoci definicji. Zadania V. Podzia logiczny Pojcie podziau logicznego. Warunki poprawnoci podziau logicznego. Klasyfikacja. Wyrnianie typw a podzia logiczny. Zadania. VI. Zdanie Pojcie zdania w sensie logicznym. Warto logiczna zdania. Obiektywny charakter prawdziwoci i faszywoci zda. Wypowiedzi niezupene. Funkcje zdaniowe. Struktura

zdania. Odpowiedniki zdania w naszej wiadomoci. Zadania VII. Funktory prawdziwociowe a spjniki midzyzdaniowe mowy potocznej Pojcie funktora prawdziwociowego. Negacja. Koniunkcja. Alternatywa nierozczna, alternatywa rozczna, dysjunkcja. Rwnowano. Implikacja i stosunek wynikania. Zadania VIII. Podstawowe pojcia dotyczce relacji Zdania stwierdzajce relacj. Stosunki symetryczne, asymetryczne i nonsymetryczne. Stosunek przechodni. Stosunek porzdkujcy i stosunek rwnociowy w danej klasie przedmiotw. Zadania IX. Wypowiedzi oceniajce i normy Wypowiedzi oceniajce i ich powizania z wypowiedziami opisowymi. Pojcie normy postpowania. Obowizywanie normy. Posta sowna i struktura norm postpowania. Zadania X. Wypowiedzi modalne Interpretacje sw musi i moe. Modalno zda. Modalnoci normatywne (deontyczne). Zadania XI. Pytania i odpowiedzi Charakter wypowiedzi pytajnych. Sposb stawiania pyta. Rodzaje odpowiedzi. Zadania XII. Przyczyny nieporozumie Wieloznaczno sw. Szczeglne rodzaje wieloznacznoci sw i zwrotw jzykowych. Ekwiwokacje. Spory sowne. Wieloznaczno wypowiedzi zoonych. Amfibologie. Znaczenie dosowne i niedosowne. Zadania

UZASADNIANIE TWIERDZE
XIII. Uzasadnianie bezporednie Sposoby uzasadniania. Spostrzeganie. Obserwacja. Zadania XIV. Wnioskowanie dedukcyjne i jego podstawy logiczne A. Pojcia oglne Wnioskowanie. Proces wnioskowania a stosunek wynikania. Prawa logiczne. Wnioskowanie dedukcyjne B. Prawa logiczne ze zmiennymi zdaniowymi Zaprzeczanie zdaniom zoonym. Transpozycja. Prawa o budowie sylogistycznej. Inne prawa rachunku zda. System dedukcyjny C. Prawa logiczne ze zmiennymi nazwowymi Wspczesny a tradycyjny rachunek nazw. Zwizki kwadratu logicznego. Konwersja, obwersja, kontrapozycja. Prawa sylogizmu kategorycznego D. Bdy we wnioskowaniach dedukcyjnych Bd materialny. Bd formalny Zadania A, B, C, D XV. Wnioskowania uprawdopodobniajce Wnioskowanie redukcyjne. Wnioskowanie indukcyjne. Kanony indukcji. Wnioskowanie z analogii. Zadania XVI. Mylenie kierowane z gry postawionymi zadaniami Mylenie spontaniczne a mylenie kierowane zadaniami. Dowodzenie wprost i nie wprost. Sprawdzanie. Wyjanianie i hipotezy wyjaniajce. Teoria naukowa. Zadania XVII. Prawdopodobiestwo Sposoby pojmowania prawdopodobiestwa. Prawdopodobiestwo aprioryczne.

Prawdopodobiestwo aposterioryczne. Zadania XVIII. Umiejtno przekonywania Dowodzenie a argumentowanie. Dyskusja i jej rodzaje. Zarzuty w dyskusji. Nielojalne fortele erystyczne

PRACA MYLOWA PRAWNIKA


XIX. Logiczne podstawy uzasadniania wyrokw sdowych Struktura uzasadnienia wyroku. rda ustale. Okrelanie wiarygodnoci wiadkw. Opinie rzeczoznawcw. Domniemania prawne. Poszlaki. Rodzaje wnioskowa w sdowym postpowaniu dowodowym. Ustalenie stanu faktycznego a subsumpcja. Zadania XX. Logiczne podstawy wykadni przepisw prawnych i wnioskowa o obowizywaniu norm prawnych Pojcie wykadni. Rodzaje przepisw prawnych. Typy dyrektyw wykadni. Jzykowe dyrektywy wykadni. Funkcjonalne dyrektywy wykadni. Wnioskowania prawnicze. Wnioskowania oparte na logicznym wynikaniu norm. Wnioskowania oparte na instrumentalnym wynikaniu norm. Wnioskowania oparte na zaoeniu konsekwencji ocen prawodawcy. Zadania XXI. Charakterystyka metodologiczna nauk prawnych Oglna metodologia nauk i metodologie szczegowe. Rnorodno problematyki i metod badawczych nauk prawnych

Aneks ELEMENTY RACHUNKU PREDYKATW


1. Wprowadzenie 2. Jzyk rachunku predykatw 3. Analiza zda jzyka potocznego za pomoc jzyka rachunku predykatw 4. Wybrane tautologie rachunku predykatw 5. Uzupenienia Indeks rzeczowy

WSTP
Niniejszy tekst obejmuje elementarne wiadomoci z zakresu semiotyki (cz I: Sowne formuowanie myli), logiki formalnej i oglnej metodologii nauk (cz II: Uzasadnianie twierdze). Semiotyk, logik formaln i ogln metodologi nauk okrela si niekiedy cznie mianem logiki w szerokim tego sowa znaczeniu. Wyboru zamieszczonego w podrczniku materiau z tych dziedzin oraz fragmentarycznych informacji z zakresu innych zblionych dyscyplin naukowych dokonano w taki midzy innymi sposb, by uwydatni te wiadomoci, ktre okazuj si praktycznie przydatne w pracy mylowej prawnikw, administratorw czy te innego rodzaju organizatorw ycia spoecznego. Nie znaczy to jednak, by sprawa ograniczaa si do doboru przykadw w ten czy inny sposb zwizanych z problemami prawniczymi; zreszt przykady takie nie zawsze byyby najprostsze i najwaciwsze dydaktycznie dla studentw I roku studiw, na ktrym przedmiot ten jest wykadany. Wykad przeznaczony dla prawnikw obejmuje

omwienie niektrych swoicie prawniczych zastosowa logiki (cz III: Praca mylowa prawnika) i na t wanie cz kursu studenci prawa powinni zwrci szczegln uwag. Dwie pierwsze czci podrcznika stanowi jednak samodzieln cao i mog suy jako elementarny podrcznik dla studentw rnych kierunkw humanistycznych. Wiadomoci z tak szeroko pojmowanej logiki wybrane pod ktem ich przydatnoci dla sprawnego mylenia mona okreli mianem logiki praktycznej, by podkreli, i chodzi o wybr wiadomoci (w przypadku niniejszego podrcznika - elementarnych i czsto przedstawionych w sposb bardzo uproszczony), ktre maj dawa narzdzia do sprawnego mylenia i argumentowania. Aby sprawnie myle, trzeba przede wszystkim umie jasno i jednoznacznie formuowa swe myli w sowach, zdawa sobie spraw z tego, w jaki sposb wypowiedzi su do opisywania wiata, wyraania naszych przey, sugerowania innym okrelonego postpowania. Trzeba wic zapozna si z podstawowymi wiadomociami z zakresu semiotyki, to jest oglnej nauki o znakach, w szczeglnoci: znakach sownych (jzykowych). W obrbie semiotyki wyrnia si trzy podstawowe dziay. S to: 1) semantyka - oglna nauka o stosunku zachodzcym midzy znakami jzykowymi a tym, do czego znaki te odnosz si, 2) syntaktyka - oglna nauka o rodzajach znakw jzykowych i reguach poprawnego wizania tych znakw w wyraenia zoone, wreszcie 3) pragmatyka - nauka zajmujca si zagadnieniami dotyczcymi stosunkw midzy znakami jzykowymi a wypowiadajcym si czy te odbierajcym wypowiedzi czowiekiem. Semiotyka jest dyscyplin naukow zblion do jzykoznawstwa, nie zajmuje si jednak badaniem znaczenia okrelonych zwrotw wystpujcych w jakich poszczeglnych jzykach narodowych, skadni poszczeglnych jzykw, konkretnymi aktami wyraania jakich przey w tym, a nie innym jzyku, lecz zagadnieniami tak oglnymi jak problemy: na czym polega znaczenie wyrae, jakie s podstawowe rodzaje wyrae ze wzgldu na ich rol skadniow, na czym polega proces porozumiewania si i jak powstaj nieporozumienia, itp. Odpowiednio te odrniamy semantyk ogln i semantyk filologiczn, zajmujc si konkretnymi jzykami narodowymi, syntaktyk ogln, logiczn i nauk o skadni okrelonych jzykw. Rozrnianie problematyki logicznej i problematyki filologicznej w badaniach nad znakami jzykowymi nastrcza zreszt niejednokrotnie pewne trudnoci, nie zawsze te uzgadniane s naleycie wyniki dwojakich bada. Aby sprawnie myle, trzeba zdawa sobie spraw ze

zwizkw, jakie zachodz midzy prawdziwoci czy te faszywoci branych pod uwag zda, w szczeglnoci wiedzie, z jakiego zdania jakie zdanie wynika. Logika formalna - czyli logika w wszym tego sowa znaczeniu - jest nauk o zwizkach zachodzcych midzy prawdziwoci czy faszywoci jakich zda ze wzgldu na ich budow (form, struktur), w szczeglnoci - o zwizku wynikania logicznego. Zwizek taki zachodzi np. midzy wszelkimi zdaniami o budowie aden S nie jest P a odpowiednimi zdaniami o budowie aden P nie jest S. Nie zachodzi natomiast midzy zdaniem o budowie Niektre S nie s P a odpowiednim zdaniem o strukturze Niektre P nie s S bowiem przy pewnych podstawieniach moe si okaza, e pierwsze zdanie powstae z takiego podstawienia jest prawdziwe, a drugie przy tych samych podstawieniach - faszywe. Oczywicie sprawa nie koczy si na tak prostych stosunkowo przykadach, cho omawiany w tym podrczniku materia z zakresu logiki formalnej ogranicza si bdzie do kilku tylko najwaniejszych praw, ktre mog znale zastosowanie w praktyce potocznego mylenia. Logika formalna, zwaszcza w jej wspczesnej postaci, jest nauk pod wieloma wzgldami podobn do matematyki, jest jednak nauk bardziej ogln ni matematyka. Oglna metodologia nauk zajmuje si metodami (sposobami) postpowania stosowanymi w procesie poznawania wiata, a przede wszystkim sposobami uzasadniania, czyli wykazywania prawdziwoci wypowiadanych twierdze. Zajmuje si te rnymi czynnociami mylowymi, ktre maj za cel porzdkowanie naszych wiadomoci w spoisty zbir zda tworzcych dorobek jakiej dyscypliny naukowej, czyli wyodrbnionego dziau nauki. Metodologia jest nauk pod pewnymi wzgldami podobn do nauk technicznych: tak jak one, metodologia opisuje wykonywanie pewnych czynnoci, w tym przypadku - pewnych czynnoci mylowych, takich jak wnioskowanie, dowodzenie, sprawdzanie, stawianie hipotez, a jednoczenie uczy, jak te czynnoci wykonywa, aby osign podany cel - ugruntowane poznanie prawdy. Aby sprawnie myle, trzeba jasno formuowa swe myli w sowach, nastpnie trzeba zna zwizki wynikania jednych zda z drugich ze wzgldu na ich budow (struktur, form), wreszcie umie wykorzysta wymienione poprzednio umiejtnoci we wnioskowaniu i innych czynnociach mylowych. Wspczenie konieczna staje si zwaszcza umiejtno na tyle jasnego i jednoznacznego ujmowania pewnych informacji, by mogy one by przetwarzane w sposb algorytmiczny, to znaczy wedug jakich formalnie okrelonych procedur. Informatyka nie daje podstaw do przetwarzania informacji mtnych, zda nie

majcych okrelonej struktury logicznej. Wskie ramy elementarnego podrcznika nie pozwalaj zaj si histori rozwoju logiki1. Naley podkreli, e w rozwoju wspczesnej logiki udzia uczonych polskich by bardzo istotny i jest ceniony w wiecie. Powinno wic by nasz ambicj, aby rwnie oglny poziom kultury logicznej ludzi wyksztaconych by w naszym kraju odpowiednio wysoki, jakkolwiek s to sprawy w znacznym stopniu od siebie niezalene. Podrcznik ten moe by przydatny rwnie dla samoukw oraz studentw, ktrzy maj ograniczone tylko moliwoci korzystania z zaj dydaktycznych. Opanowanie niezbdnego ludziom wyksztaconym zasobu wiadomoci i umiejtnoci z zakresu logiki praktycznej wymaga jednak duego nakadu pracy wasnej i uczenia si w sposb bardzo systematyczny. Celem dydaktycznym, do ktrego zmierza elementarny kurs logiki dla humanistw, nie jest przekazanie studentowi pewnego zasobu definicji, twierdze i schematw mylowych do recytowania, lecz przyswojenie przeze niezbdnej aparatury pojciowej. Wymaga to przestrzegania nastpujcych wskazwek: 1. Nauk naley rozoy na duszy czas, gdy dopiero po dobrym opanowaniu wczeniej wyoonego materiau mona ze zrozumieniem przystpowa do nowych zagadnie. 2. Aby sprawdzi, czy materia danego rozdziau zosta ju w peni opanowany, naley w odrbnym zeszycie starannie rozwizywa zadania wskazane po danym rozdziale. Odpowiedzi naley formuowa w postaci w peni rozwinitych zda, a nie w postaci skrtowej - po to, by osign precyzj w ich formuowaniu. Odpowied naley uzasadni. Ten, kto jest pewien, e zrozumia i naleycie rozwiza 80 - 90% zada dotyczcych danego rozdziau, moe rozpocz studiowanie nastpnego rozdziau. 3. Definicji i praw logicznych naley uczy si nie poprzez mechaniczne powtarzanie, lecz w ten sposb, e przed rozpoczciem nauki w danym dniu naley napisa, nie patrzc do ksiki, definicje poj, z ktrymi zapoznalimy si w dniach poprzednich. Po napisaniu sobie tych definicji, naley je porwna z definicjami podanymi w podrczniku, zastanawiajc si, czy rnice s istotne czy nieistotne, i ewentualnie, na czym polega popeniony bd. Do opanowania poj naley wic dochodzi przez samodzielne formuowanie definicji i kontrolowanie poprawnoci tych sformuowa. 4. Ilekro podane s przykady ilustrujce tok wykadu, tylekro naley stara si wyszuka odpowiednie przykady wasne i notowa je sobie; w razie wtpliwoci, czy przykad jest trafnie

dobrany - przedyskutowa to z kolegami, a w razie potrzeby prosi o wyjanienie na konsultacji. 5. Wszystkie nasuwajce si niejasnoci lub wtpliwoci naley sobie notowa na osobnych kartkach w formie konkretnych pyta. Uatwi to zorganizowanie ewentualnych konsultacji, gdy prowadzcy konsultacje bdzie mg odpowiednio uporzdkowa stawiane pytania, i lepiej wykorzysta czas. 6. Najlepiej uczy si logiki w zespoach 3 - 4 osobowych, ktre po przestudiowaniu i samodzielnym rozwizaniu zada przez czonkw zespou spotykaj si, by si wzajemnie przepyta i omwi wtpliwoci. 7. Przed zajciami z logiki naley choby pobienie przejrze nastpne rozdziay, gdy uatwi to w znacznym stopniu korzystanie z wykadu.

Cz pierwsza SOWNE FORMUOWANIE MYLI Rozdzia I


OGLNE WIADOMOCI O JZYKU JAKO SYSTEMIE ZNAKW

1. Pojcie znaku
Podstawowym elementem kultury jest umiejtno posugiwania si znakami, w szczeglnoci znakami sownymi (sowami mwionymi czy w jaki sposb zapisanymi). Najwaniejszy rodzaj znakw to znaki sowne, nie jest to jednak jedyny ich rodzaj. Naley wic rozpocz od dokadniejszego okrelenia, co nazywamy znakiem, zwaszcza e co do tego tocz si spory. Oto kilka przykadw posuenia si znakami rnego rodzaju. Dowdca batalionu wystrzeli zielon rakiet, dajc znak do rozpoczcia natarcia. Kto zawiza supeek na chustce do nosa, by nie zapomnie o zapaceniu rachunku za telefon. Kierowca pogotowia wczy niebieskie wiato i syren. Monter napisa na kartce: Uwaga, dwig jest uszkodzony. W kadym z tych przypadkw jaki czowiek spowodowa okrelony, dostrzegalny dla innych ukad rzeczy czy zjawisko (wiato rakiety, supeek na chustce, zesp atramentowych liter na papierze, drgania powietrza wywoane przez mwicego czy syren

samochodu) - a tym ukadem rzeczy czy zjawiskiem wedug okrelonych regu (regu znaczeniowych), oglnie przyjtych w danym rodowisku lub na jaki jeden raz przyjtych przez twrc znaku i ewentualnie odbiorc znaku, wiza naley myli o okrelonej treci, w szczeglnoci myli odnoszce si do jakich stanw wiata, ktry opisujemy. Zdarza si, i twrca i odbiorca znaku jest jedn i t sam osob, np. gdy kto robi dla siebie na przyszo jakie notatki, albo wie supeek na chustce. Ten ostatni przykad jest przez to osobliwy, i wskazuje, e czasem jedynie sam twrca znaku zna regu znaczeniow na ten jeden raz przyjt, tutaj: w zwizku ze zrobieniem supeka na chustce. Czasem reguy znaczeniowe s znane tylko okrelonemu twrcy i okrelonemu odbiorcy znaku, np. przy ustanowieniu cile tajnego szyfru dla korespondencji wojskowej, zazwyczaj jednak reguy znaczeniowe s szeroko znane. Reguy znaczeniowe s ustanawiane w sposb wyrany (np. w formie przepisw drogowych co do uywania niebieskiego wiata i syreny przez pojazdy uprzywilejowane) albo ksztatuj si w sposb zwyczajowy (np. jeli chodzi o znaczenie podstawowych sw jzyka polskiego). Znakiem w cisym tego sowa znaczeniu nazywamy dostrzegalny ukad rzeczy czy zjawisko spowodowane przez kogo ze wzgldu na to, i jakie wyranie ustanowione czy zwyczajowo uksztatowane reguy nakazuj wiza z tym ukadem rzeczy czy zjawiskiem myli okrelonego typu. Nie jest tedy znakiem sam przez si ukad rzeczy czy zjawisko, takie jak okrelony dwik, wiato, czy ukad kresek ktre nazywamy materialnym substratem znaku - lecz dopiero taki ukad rzeczy czy zjawisko rozpatrywane w powizaniu z okrelonymi reguami znaczeniowymi, nakazujcymi wiza z tym substratem materialnym myli o okrelonej treci. Oczywicie, mog powstawa sytuacje szczeglne, kiedy kto produkuje substrat materialny znaku nie znajc odpowiednich regu znaczeniowych (np. polski pracownik drukuje w Dzienniku Ustaw z przesanych matryc tekst obcy umowy midzynarodowej w jakim wschodnim alfabecie), albo kto mylnie bierze za substrat materialny znaku co, co powstao bez intencji wytworzenia takiego materialnego substratu znaku (np. krztanin kilku osb przed zapalon lamp, patrzc z odlegoci, mona byo wzi za sytuacj, w ktrej kto nadaje sygnay alfabetem Morse'a). Jaki przedmiot przy tym moe by uznawany za substrat materialny znaku wtedy, gdy znajduje si w szczeglnym okrelonym ukadzie - ale nie w innym. Biaa pachta wywieszona na polu walki jest oglnie przyjmowanym znakiem poddania si, ale taka sama pachta wywieszona na pocie w czasie pokoju nie jest przez nikogo uwaana za znak. Tego rodzaju szczeglne przypadki mog by

poyteczne dla lepszego zrozumienia, co mamy na myli mwic o znaku w cisym znaczeniu tego terminu. Naley odrnia znak od oznaki (objawu, symptomu) jakiego stanu rzeczy. Oznak jakiego stanu rzeczy czy zdarzenia nazywamy wszystko to, co wspwystpujc z owym stanem rzeczy czy zdarzeniem powoduje skierowanie na czyjej myli, cho nie istniej reguy znaczeniowe, ktre by takie skierowanie myli nakazyway. Np. dym sam przez si jest oznak (nie znakiem) ognia, przylot jaskek jest oznak wiosny, rozprynite szko na jezdni jest oznak wypadku, ktry wydarzy si w tym miejscu. Natomiast kreski odpowiednio wyrysowane przez policjanta kred na asfalcie s, wedug ustalonych w subie policyjnej regu znaczeniowych, znakami informujcymi o stwierdzonym pooeniu pojazdw i innych przedmiotw po wypadku. Przedmiotem zainteresowania prawnika s nie tylko znaki sowne. Np. zawarcie umowy nastpuje przez zgodne owiadczenie ukadajcych si stron. Owiadczenia takiego dokonuje si wprawdzie najczciej w formie sownej, ale wedug art. 60 kodeksu cywilnego w braku szczeglnych zastrzee wola osoby, ktra dokonuje czynnoci prawnej, moe by wyraona przez jakiekolwiek zachowanie si tej osoby ujawniajce jej wol w sposb dostateczny. A wic przyjcie propozycji zawarcia umowy (przyjcie oferty) moe w naszym kraju nastpi np. poprzez kiwnicie gow, ktre wedug przyjtych u nas zwyczajowo regu uwaane jest za znak zgody, czy te zajcie miejsca w autobusie, ktry za z gry ustalon opat zawozi pasaerw na lotnisko, jako e reguy zwyczajowe nakazuj uzna takie zachowanie si za znak zgody co do wiadomych obu stronom treci. Skoro umowa moe zosta zawarta za pomoc znaku nie wyraonego sowami, to prawnik musi si zna na znakach, jakimi posuguje si dane rodowisko, np. wiedzie, e wedug regu przyjmowanych w tradycyjnym handlu wiejskim uderzenie w wycignit do kontrahenta jest znakiem ostatecznej zgody na proponowane przez niego warunki. W szczeglnym przypadku znakiem moe sta si nawet bierne zachowanie si jakiego podmiotu, np. jeli ze stale wsppracujcymi przedsibiorstwami uzgodniono, e brak odpowiedzi na przedoon ofert do oznaczonego w niej dnia naley uwaa za znak jej przyjcia. Substrat materialny znaku moe by - odpowiednio - trway (np. napis na trwaym materiale, znak drogowy, kamie graniczny) albo nietrway (bysk wiata, dwik mowy ludzkiej, sygna gwizdkiem). W pierwszym przypadku znaki suy mog nie tylko do porozumiewania si midzy ludmi w danym momencie, ale

take do utrwalania treci myli na wasny czy kogo innego uytek. Naley zwrci uwag na liczne wspczenie przypadki tego rodzaju, w ktrych substrat materialny znaku przybiera w pewnej fazie tak posta, e nie moemy bezporednio dostrzec jego cech istotnych z punktu widzenia przekazu informacji (np. nawietlona, a niewywoana bona wiatoczua z tekstem dokumentu, nagrana tama magnetofonowa). Podobnie nie jest bezporednio dostrzegalny sygna telewizyjny, jeli nie dysponujemy odbiornikiem zdolnym do przetworzenia tego sygnau na obraz czy dwik zawierajcy jak informacj sown. Stwarza to nowe problemy, jeli chodzi o dziedzin posugiwania si znakami, w wielu przypadkach istotne z prawnego punktu widzenia.

2. Znaki sowne. Jzyk


Znaki sowne s najwaniejszym rodzajem znakw. Tworz one szereg odrbnych systemw znakw, ktrymi posuguj si jakie grupy ludzi, czyli tworz odrbne jzyki. Czasem nazywa si te jzykami systemy znakw innych ni sowne, np. mwi si o jzyku znakw drogowych, ale mianem jzyka w zasadniczym znaczeniu okrela si system znakw sownych, rozpatrywanych w ich postaci mwionej lub pisanej. Jzyk jest to system obejmujcy wyznaczony przez pewne reguy zbir znakw sownych, znakw, z ktrymi odpowiednie reguy nakazuj wiza myli okrelonego typu, a inne reguy okrelaj dopuszczalny sposb wizania tych znakw w wyraenia zoone. Tak wic z semiotycznego punktu widzenia jzyk okrelany jest przez trzy grupy regu: reguy wyznaczajce zasb sw danego jzyka, reguy znaczeniowe oraz reguy skadniowe (syntaktyczne). Rozrnia naley jzyki naturalne, to jest takie, ktrych reguy uksztatowane zostay zwyczajowo, w sposb spontaniczny, a dopiero pniej kto podj si ich odtworzenia na podstawie obserwacji posugiwania si danym jzykiem przez czonkw jakiej grupy - oraz jzyki sztuczne, skonstruowane dla jakich celw w ten sposb, e reguy tych jzykw zaprojektowano z gry (np. jzyk esperanto). Przykadem jzyka naturalnego moe by jzyk pierwotnych grup etnicznych, w ktrym nie wprowadza si nowych sw za pomoc wymylonych z gry regu znaczeniowych. Wspczesne jzyki narodowe maj zazwyczaj charakter mieszany: czciowo naturalny (zasb sw podstawowych, uksztatowanych zwyczajowo), czciowo sztuczny (zasb sw wprowadzonych do jzyka w sposb umowny). Poszczeglne dyscypliny naukowe mog w pewien sposb zmienia jzyk naturalny, jakim mwi ludzie w danym kraju, na

swoje potrzeby wprowadzajc nowe sowa lub ucilajc w sposb umowny znaczenie sw uksztatowane w tym jzyku zwyczajowo. Podobnie np. poszczeglne grupy zawodowe czy poszczeglne spoecznoci regionalne wytwarzaj pewne odmiany jzyka narodowego, najczciej w ten sposb, e do podstawowego zasobu sw danego jzyka doczaj sowa i wyraenia nie uywane przez inne grupy, albo uywane w sposb odmienny. Reguy znaczeniowe jzyka naturalnego s nadzwyczaj zoone, gdy uwzgldniaj midzy innymi takie lub inne elementy sytuacji, w ktrej dana wypowied zostaa sformuowana, kontekst innych wypowiedzi, formy gramatyczne uytych sw itd. Te same zespoy dwikw mowy czy napisy mog by rnie rozumiane w rnych jzykach, a z drugiej strony odmienne sowa z rnych jzykw mog by rozumiane jednakowo. Wyraz czy wyraenie zoone ma ustalone znaczenie w danym jzyku, jeli wrd ludzi mwicych danym jzykiem istnieje pewien ustalony sposb posugiwania si danym wyrazem czy wyraeniem jako znakiem. Sowo lis w jzyku polskim jest znakiem odnoszcym si do okrelonego zwierzcia, a w jzyku aciskim oznacza spr sdowy. Wyraz boulangerie z jzyka francuskiego i cakowicie odmienny wyraz piekarnia z jzyka polskiego maj takie samo znaczenie. Gdy mwimy, e kto uywa jakiego sowa jako sowa jzyka polskiego, mamy na myli nie tylko to, e w kto wypowiada odpowiednie dwiki, lecz i to, e wypowiada je uywajc ich w takim znaczeniu, jakie maj one w tym jzyku1. Zjawiskiem dodatkowo komplikujcym spraw jest to, e w jzyku naturalnym reguy znaczeniowe s czsto niedostatecznie precyzyjne, a co wicej - bywa, i istnieje kilka odmiennych sposobw posugiwania si danym sowem w okrelonym jzyku, a wic jedno sowo ma kilka znacze w danym jzyku (np. w jzyku polskim sowa piro, zielony, ni - homonimy). Jeli reguy znaczeniowe jakiego jzyka nakazuj odnosi jakie poszczeglne sowo czy wyraenie zoone tego jzyka do okrelonego przedmiotu, mwimy, e to sowo czy wyraenie oznacza ten przedmiot w tym jzyku. Ze wzgldu na reguy znaczeniowe znane komu, kto mwi danym jzykiem, wypowiadane przez niego sowa zazwyczaj wyraaj (aktualnie) okrelone myli tej osoby. Sowa takie, brane niezalenie od osoby mwicej, nadaj si do tego, by za ich pomoc wyraa w danym jzyku myli okrelonego rodzaju, czyli, jak mwimy, wyraaj one potencjalnie myli danego rodzaju, ju sformuowane przez kogo czy mogce by przez kogo sformuowane w przyszoci.

Z punktu widzenia semiotyki oglnej jzyki rni si sownictwem i skadni. Sownictwo - to zasb sw majcych ustalone znaczenia w danym jzyku. Na sownictwo wspczesnych jzykw narodw cywilizowanych skadaj si dziesitki tysicy wyrazw. Liczba ta stale ronie: w niedawnych latach pojawiy si w jzyku polskim takie sowa, jak odrzutowiec, spychacz, koparka, a starym sowom: ldowa, odchylenie, wczasy itp. nadano nowe, odmienne od dawnego znaczenie. Cho niektre stare sowa id w niepami, wielka liczba sw wystpujcych we wspczesnych jzykach powoduje, i poszczeglne osoby mwice danym jzykiem znaj znaczenie tylko czci wyrazw tego jzyka, czyli jak mwimy - opanoway tylko pewien ograniczony sownik z zakresu danego jzyka, choby to by ich jzyk ojczysty. Rozrni przy tym naley sownik czynny - zasb sw, ktrymi dana osoba umiejtnie posuguje si w danym jzyku, i sownik bierny - zasb sw, ktre dane osoba w danym jzyku rozumie, cho sama ich nie uywa. Mae dziecko ma pocztkowo sownik czynny zoony tylko z kilkunastu sw, maturzysta za - co najmniej z kilkunastu tysicy. Std np. sdzia, gdy zadaje pytanie wiadkom, powinien si zastanowi, czy sowa, ktrych uy, s zrozumiae dla pytanego, czy s to sowa ze sownika wiadka, czy te sowa, ktrych wiadek wcale nie rozumie lub ktrych znaczenie tylko zgaduje.

Mwic o sownictwie pewnego jzyka trzeba zauway, e w kadym jzyku wystpuj pewne szczeglne zwroty jzykowe, tzw. idiomy, czyli wyraenia zoone, ktre maj swoiste znaczenie, odmienne od tych, ktre wyznaczaoby zwyke znaczenie wyrazw skadowych. Po francusku mwi si se mettre sur son trente et un, co dosownie znaczyoby po polsku: woy si w swoje trzydzieci jeden, a co jako cao znaczy tyle, co: wystroi si. A znw nie da si dosownie przetumaczy na jzyk francuski polskiego zwrotu pal go sze. Zwrot ten ma tylko znaczenie idiomatyczne, a nie ma jako cao znaczenia dosownego; podobnie np. idiom dba o swoj twarz. Sdzia czy prokurator powinien zna idiomy charakterystyczne dla rodowiska, w ktrym pracuje, inaczej doj moe do nieporozumienia, np. przy przesuchaniach sdowych. Wanym elementem wyrniajcym poszczeglne jzyki jest ich skadnia. Skadni jakiego jzyka s ustalone w nim reguy dotyczce sposobu wizania wyrazw w wyraenia zoone. Jzykoznawstwo zajmuje si m.in. opisem skadni poszczeglnych jzykw czy grup jzykw etnicznych, natomiast przedmiotem syntaktyki logicznej jest wyrnianie oglnych kategorii wyrae (kategorii syntaktycznych - o ktrych mowa bdzie w nastpnym paragrafie) ze wzgldu na rol tych wyrae w strukturze naleycie zbudowanych wyrae bardziej zoonych. Istotn spraw jest rozrnianie wypowiedzi, ktre co gosz o jakich rzeczach (np: Deszcz pada), oraz wypowiedzi, ktre mwi co o wypowiedziach pierwszego rodzaju (np.: Faszywe jest zdanie, e teraz pada deszcz). Pierwsze s wypowiedziami w jzyku przedmiotowym, czyli w jzyku pierwszego stopnia, a wypowiedzi o wypowiedziach sformuowanych w jzyku przedmiotowym s wypowiedziami w jzyku drugiego stopnia. Wypowied To prawda, e Jan powiedzia, i Piotr pi, a wic wypowied o wypowiedzi dotyczcej wypowiedzi w jzyku przedmiotowym, jest wypowiedzi w jzyku trzeciego stopnia - i tak dalej. Jzyk, w ktrym formuuje si wypowiedzi o wypowiedziach sformuowanych w jzyku niszego stopnia, nazywany jest metajzykiem w stosunku do tego jzyka. Wypowiedzi metajzykow bdzie wypowied charakteryzujca jak wypowied jako dug albo krtk, jako wypowied nalec do takiego czy innego jzyka, itp. 2 Niedostrzeganie zrnicowania stopni jzyka prowadzi do wielu paradoksw, midzy innymi do znanego paradoksu kamcy, ktry w najzwilejszym sformuowaniu brzmi nastpujco. Rozwaa si wyraenie: ZDANIE, KTRE TU JEST NAPISANE,
2

JEST FASZYWE. Czy to wydrukowane duymi literami zdanie jest prawdziwe, czy faszywe? Jeeli jest prawdziwe, czyli jest tak, jak on gosi, to jest faszywe. Jeli jest faszywe, a wic nie jest tak, jak ono gosi, to jest prawdziwe. Paradoks znika, gdy si zauway, e adnego zdania nie mona traktowa zarazem jako zdania jzyka stopnia n i jako zdania jzyka stopnia n+1 (to znaczy jako zdania o wypowiedziach jzyka stopnia n-tego). Wypowied wydrukowana duymi literami narusza t regu, bo stwierdzajc faszywo jakiego zdania, jest wypowiedzi metajzyka, a jednoczenie ma jakoby by zdaniem, o ktrym si orzeka, zdaniem jzyka niszego stopnia. Szczeglnymi odmianami jzyka, ktrymi mwi ludzie w danym kraju, s midzy innymi: jzyk prawny, to znaczy jzyk, w ktrym formuowane s ustawy i podobne akty prawodawcze, o ktrych zakada si, e maj by rozumiane jako zesp norm postpowania ustanawianych przez organizacj pastwow - oraz jzyk prawniczy, w ktrym formuowane s rnego rodzaju wypowiedzi o normach prawnych, np. e taka a taka norma obowizuje, albo e zostaa uchylona, itp. Tak pojmowany jzyk prawniczy moe by uwaany za metajzyk w stosunku do jzyka prawnego. Odrnianie jzyka prawnego i jzyka prawniczego nasuwa zreszt pewne wtpliwoci, ktrych nie sposb omawia w tym miejscu. Ze wzgldu na szczegln donioso spoeczn norm prawnych konieczne jest, aby jzyk prawny by jasny i cisy, wolny od wyrazw o niedostatecznie okrelonym znaczeniu i od tak zwanych frazesw, wyrae piknie brzmicych, ale w gruncie rzeczy nic nie znaczcych.

3. Kategorie syntaktyczne
Dalsze rozdziay pierwszej czci podrcznika powicone bd omwieniu kolejno poszczeglnych kategorii wyrae wyrnianych ze wzgldu na ich rol w budowaniu wyrae zoonych, a wic rnym kategoriom syntaktycznym. Wyraz czy wyraenie naley do tej samej kategorii syntaktycznej co inny wyraz czy wyraenie, jeeli w poprawnie zbudowanym wyraeniu zoonym jedne z nich mona zastpowa drugimi, a skadno tego wyraenia zoonego bdzie zachowana. Ograniczymy nasze rozwaania nad kategoriami syntaktycznymi do scharakteryzowania pod wzgldem syntaktycznym wyrae wystpujcych w wypowiedziach opisujcych rzeczywisto, gdy co do skadni wypowiedzi innego rodzaju brak w wielu kwestiach zgodnoci pogldw. Omwimy dwie podstawowe kategorie syntaktyczne, a mianowicie zdania i nazwy, oraz kilka kategorii

syntaktycznych pochodnych, a mianowicie rnego rodzaju funktory. Nie wdajc si na razie w rozwaania szczegowe, ktre przedstawione zostan w dalszych rozdziaach, prowizorycznie ustalimy, e za zdania w sensie logicznym uwaa bdziemy takie tylko wyraenia, ktre gosz, e tak a tak jest, czy te tak a tak nie jest (a wic w terminologii gramatycznej - tylko zdania oznajmujce), np. Jan jest adwokatem, Granit jest ska magmow, Pies podlega chorobom itd. Zdanie jest cakowicie samodzieln kategori syntaktyczn jzyka opisowego. Natomiast za nazw uwaa si taki wyraz czy wyraenie, ktre nadaje si na podmiot lub na orzecznik orzeczenia imiennego w zdaniu. Nazwami s wic np. Jan, adwokat, granit, skaa magmowa, pies, istota podlegajca chorobom, itd. Funktorami nazywa si w logice wyrazy czy wyraenia, ktre nie s zdaniami ani nazwami, lecz su do wizania jakich wyrae w wyraenia bardziej zoone. Jest tych funktorw wiele rodzajw, w zalenoci od tego, jakiego rodzaju wyraenia wi one w bardziej zoon cao, oraz od tego, jakiej kategorii syntaktycznej jest wyraenie, ktre powstaje w wyniku tego powizania. Ze wzgldu na to, czy w wyniku powizania wyrae skadowych powstaje zdanie czy nazwa, rozrniamy funktory zdaniotwrcze oraz funktory nazwotwrcze. Niektre funktory, a mianowicie funktory funktorotwrcze, wi prostsze funktory w ten sposb, e powstaj funktory bardziej zoone. Wyrazy czy wyraenia, ktre s przez jaki funktor wizane w zoon cao, nazywamy argumentami tego funktora. W zwizku z tym wyrniamy funktory o argumentach zdaniowych oraz funktory o argumentach nazwowych, funktory majce jeden, dwa, albo nawet wicej argumentw danego rodzaju. W celu atwego odrniania rodzajw funktorw wprowadza si nastpujcy sposb ich oznaczania3. Przyjmuje si, e litera z oznacza jakie zdania, a litera n - jakie nazwy. Charakterystyk funktora podaje si w tej postaci, e nad kresk zapisuje si za pomoc odpowiedniej litery, co tworzy si za pomoc danego funktora, a pod kresk - tyle razy pisze si odpowiedni liter, ile i jakiego rodzaju argumentw wymaga dany funktor, jeli przy jego uyciu mamy utworzy skadn jzykowo cao. Sprawy przedstawione tu bd zreszt w uproszczeniu, gdy -jak si okae z dalszych rozwaa - naleaoby przyjmowa nie jeden, lecz kilka rodzajw nazw o odmiennym charakterze ich roli skadniowej4. Odmienne role skadniowe odgrywaj nazwy indywidualne oraz nazwy generalne (por. rozdz. II).
4

Oto przykady funktorw rnego rodzaju. Sowo zielony jest funktorem nazwotwrczym od jednego argumentu nazwowego, co umownie okrelamy jako funktor rodzaju n/n. Wystarczy bowiem do sowa zielony doczy jak jedn nazw, aby powstaa nazwa zoona, np. zielony trawnik czy zielony st, czy zielona suknia. Sowo nad jest funktorem nazwotwrczym od dwch argumentw nazwowych - n/nn. Wystarczy bowiem doda do tego sowa dwie nazwy, aby powstaa nazwa zoona, np. most nad rzek czy obraz nad tapczanem itp. Zwrot ,,midzy ...a... jest funktorem nazwotwrczym od trzech argumentw nazwowych - n/nnn. Jeli bowiem uzupenimy ten funktor trzema nazwami, to otrzymamy nazw zoon, np.: most midzy Warszaw a Prag. Sowo pi jest funktorem zdaniotwrczym od jednego argumentu nazwowego - z/n. Wystarczy bowiem (zakadajc, e wiadomo, gdzie i kiedy) doda do sowa pi jak jedn nazw Jan, Piotr, kot, aby powstao zdanie Jan pi, Piotr pi, kot pi, itd. Sowo oglda jest funktorem zdaniotwrczym od dwch argumentw nazwowych - z/nn. Naley bowiem doczy dwie nazwy: nazw tego, kto oglda, i nazw tego, co jest ogldane, aby powstao odpowiednie zdanie, dorzeczne (Jan oglda kota) czy niedorzeczne (Kamie oglda westchnienie), ale w kadym razie skadne, cho notorycznie faszywe, jako e w trzewym, niepoetyckim jzyku faszem jest, e kamie cokolwiek oglda, i to w dodatku oglda westchnienie. Zwrot nie jest tak, e... jest funktorem zdaniotwrczym od jednego argumentu zdaniowego - z/z. Jeli bowiem uzupeni si ten zwrot dowolnym zdaniem, to powstanie zdanie zoone z funktora i ze zdania-argumentu, np. Nie jest tak, e Jan pi. Natomiast zwrot skadajcy si ze sw chocia..., to... jest funktorem z zdaniotwrczym od dwch argumentw zdaniowych - z/zz. Za pomoc bowiem tego funktora mona budowa zdania zoone z dwch zda skadowych, np. Chocia Jan pi, to Piotr czuwa. Sowo gboko, podobnie jak inne przyswki, jest funktorem funktorotwrczym od argumentu funktorowego. Jeli bowiem doczymy od tego sowa funktor pi, to otrzymamy funktor zdaniotwrczy od (jednego w tym przypadku) argumentu nazwowego (gboko pi). Zapis kategorii takiego funktora byby nader zoony: (z/n)/(z/n). Z tego te wzgldu nie bdziemy mnoy przykadw innych funktorw funktorotwrczych. Zapisywanie w takiej szczeglnej postaci charakterystyki rnych funktorw uatwia zrozumienie struktury wypowiedzi zoonej. Rozpatrzymy to na przykadzie wypowiedzi: Rozsdny student uwanie sucha wykadu. Charakterystyka syntaktyczna wyrae skadajcych si na t

wypowied przedstawia si nastpujco: (n/n)n[(z/nn)/(z/nn)](z/nn)n Jak to okrelilimy, wyraenia zaliczane do jednej i tej samej kategorii syntaktycznej charakteryzuje to, e gdy jakie z tych wyrae wystpuje w pewnej skadnej wypowiedzi zoonej (to jest w zdaniu czy nazwie zoonej), mona je zastpi w tej wypowiedzi dowolnym innym wyraeniem teje kategorii, a cao wypowiedzi pozostanie skadna, choby to miaa by wypowied dziwaczna i notorycznie faszywa. Jeli np. w zdaniu Rdza niszczy metal funktor niszczy zastpimy dowolnym funktorem teje kategorii syntaktycznej z/nn, np. funktorem szanuje, to powstanie zdanie Rdza szanuje metal, dziwaczne, ale skadne. Naley zwrci uwag, e to samo sowo brane w rnych znaczeniach i w rnych kontekstach moe nalee do rnych kategorii syntaktycznych: np. widzi w sensie nie jest niewidomy to funktor zdaniotwrczy od jednego argumentu nazwowego, a w innych przypadkach jest to funktor dwuargumentowy (np.: Jan widzi Piotra).

4. Role semiotyczne wypowiedzi


Konkretne przypadki posuenia si w mowie czy w pimie okrelonymi wyraeniami - czyli formuowane przez kogo w jakim jzyku wypowiedzi - mog spenia rnorodne role z punktu widzenia semiotyki. Czsto przy tym okrelona wypowied peni rwnoczenie kilka rl semiotycznych. W rozwaaniach logicznych zajmujemy si zazwyczaj rnymi rodzajami wypowiedzi ze wzgldu na spenian przez nie rol opisow, to znaczy zajmujemy si wypowiedziami o pewnym ksztacie jako rodkiem opisu, e tak a tak jest albo tak a tak nie jest. Ta rola wypowiedzi jako rodka opisu jakich okrelonych stanw rzeczy jest przedmiotem zainteresowania semantyki. Obok tej roli jednak wypowiedzi nasze peni mog role innego jeszcze rodzaju, bdce przedmiotem zainteresowania pragmatyki. Formuowane przez nas wypowiedzi zazwyczaj nie tylko opisuj pewien stan rzeczy, lecz nadto wyraaj nasze przeycia, w szczeglnoci m.in. nasze przewiadczenia czy przypuszczenia, e w rzeczywistoci jest tak, jak to opisuje dana wypowied. Wypowied Jan jest chory wyraa przewiadczenie mwicego, e Jan jest chory, a w kadym razie nadaje si do tego, by takie przewiadczenie wyrazi w jzyku polskim. Wypowiedzi mog te wyraa nasze uczucia czy pragnienia. Rol polegajc na wyraaniu przez wypowiedzi naszych przey rnego rodzaju nazywamy rol ekspresywn tych wypowiedzi. Rola opisowa i rola

ekspresywna wypowiedzi s od siebie w duym stopniu niezalene. Moemy formuowa wypowiedzi opisujce jaki stan rzeczy, zastrzegajc si wyranie czy choby przez sposb dokonania wypowiedzi, e nie ywimy przewiadcze, ani nawet przypuszcze, e jest tak, jak te wypowiedzi gosz. Moemy te formuowa wypowiedzi, ktre wycznie daj wyraz naszym przeyciom, np. blu czy gniewu, a niczego nie opisuj. Gdy kto w pustym pokoju mwi ze zoci Psiakrew! albo woa nagle Oj! - to wypowied taka niczego nie opisuje, a jedynie wyraa gniew czy bl mwicego, jest jedynie przejawem tych przey. Zazwyczaj opisujce co wypowiedzi pewnej osoby s wyrazem ywionych przez t osob przewiadcze. Jeli kto gosi w swej wypowiedzi, e tak a tak jest, ukrywajc, e ywi przewiadczenia przeciwne, to w kto kamie (por. rozdz. VI 7). Przedmiotem zainteresowania pragmatyki jest te rola sugestywna, jak peni mog czyje wypowiedzi w stosunku do ich odbiorcy. Jaka wypowied mniej lub bardziej skutecznie peni rol sugestywn w stosunku do jej odbiorcy, jeli oddziauje na jako swoisty bodziec do okrelonego zachowania si. Wdroony do musztry onierz na komend Baczno! bez namysu reaguje przybraniem postawy zasadniczej, a okrzyk Hurra! szturmujcego oddziau ma nie tylko wyrazi wol zdecydowanej walki, ale te poderwa do ataku i przeama bezwad bardziej lkliwych. Tak wanie sugestywn rol speniaj zwaszcza wypowiedzi rozkazujce bezporednio skierowane do adresata rozkazu, a rwnie rnie sformuowane normy, a nawet same tylko informacje o faktach, na ktre zwykle reaguje si w jaki jeden okrelony sposb (np. Poar!, Nalot!, Dziecko wpado do studni!). Interesowa nas bd szczeglnie wypowiedzi formuujce normy postpowania jako wypowiedzi, ktre jeli nawet w danej chwili nie peni w stosunku do nikogo roli sugestywnej, to nadaj si jako wypowied danego jzyka do tego, by rol tak spenia, potencjalnie wic peni rol sugestywn. Naley zwrci uwag, e formuowanie wypowiedzi ustnych czy pisemnych w okrelonych okolicznociach ycia spoecznego jest zwykle czynnoci spoeczn, poprzez ktr dokonujemy aktu poinformowania innych czy wezwania do jakiego postpowania, czy te aktu zobowizania si do czego, przyrzeczenia czego itp. Wyrnia si w zwizku z tym rol performatywn niektrych wypowiedzi w danym rodowisku kulturowym, polegajc na tym, e poprzez wygoszenie (czy te napisanie lub podpisanie) tych wypowiedzi w okrelonym ukadzie ycia spoecznego dokonuje si takich aktw o charakterze umownym, konwencjonalnym, jak np. zoenie przyrzeczenia, przyjcie zobowizania, nadanie komu imienia, przyznanie komu

odznaczenia czy godnoci, wydanie wyroku, ustanowienie normy prawnej itp.5 Dla wanoci aktu wydania wyroku konieczne jest to, by sdzia (czy sdziowie skadu sdzcego) podpisa i ogosi wypowied o okrelonej treci - bez podpisania i wygoszenia takiej wypowiedzi nie dojdzie, wedug obowizujcych przepisw proceduralnych, do aktu wydania wyroku. Nie zostanie dokonane w sposb zgodny z tradycj ceremonialne nadanie imienia statkowi, jeli w odpowiedniej chwili nie zostan przez upowanion do tego osob wypowiedziane sowa: Nadaj ci imi N. Py po morzach i oceanach wiata.... Wypowied rozpatrywana w jej roli performatywnej sama przez si niczego nie opisuje, nie wyraa adnych przey, nie sugeruje adnych zachowa, chocia jej dokonanie w naleyty sposb sta si moe podstaw obowizywania nakazw okrelonego rodzaju. atwo zrozumie, e zainteresowania prawnika nie ograniczaj si jedynie do opisowej roli wypowiedzi, lecz dotycz rwnie ich roli ekspresywnej, sugestywnej i performatywnej. W zwizku z rozrnieniem rnych rl wypowiedzi naszej mowy naley odpowiednio dostrzega rnorodno znacze tych wypowiedzi. Znaczenie jakiego wyraenia w danym jzyku nie ogranicza si do jego znaczenia opisowego, do ustalenia si regu, wedug ktrych danemu wyraeniu naley przyporzdkowywa myl o takim, a nie innym stanie rzeczy. Niewtpliwie ma te w jzyku polskim okrelone znaczenie wypowied np. Ach, jakie to smaczne! - a mianowicie ustalia si regua, e w ten sposb wyraa si zadowolenie z przeywanej przyjemnoci smakowej tyle tylko, e nie jest to znaczenie opisowe, a jedynie znaczenie ekspresywne. Znajc rnorodne role, ktre peni wypowiedzi formuowane w okrelonym jzyku, zrozumie mona, na czym polega proces porozumiewania si ludzi w tym jzyku. Mianowicie osoba bdca twrc znaku, dc do wywoania w wiadomoci innej osoby, odbiorcy znaku, myli okrelonego rodzaju, wypowiada sowa, ktrym wedug regu znaczeniowych danego jzyka przyporzdkowana jest taka wanie myl. Jeli twrca znaku naleycie zna te reguy i uy sw o odpowiednim znaczeniu, a odbiorca, rwnie znajcy te reguy, naleycie dosysza czy dostrzeg te sowa i przyporzdkowuje im myl tak wanie, jak zamierza wywoa twrca znaku - to dochodzi do porozumienia midzy twrc a odbiorc znaku. Oczywicie moe doj do porozumienia rwnie wtedy, gdy twrca i odbiorca znaku dla danego szczeglnego przypadku uzgodnili midzy sob znaczenie jakich sw czy te innego rodzaju znakw. Jeli natomiast wypowiedziane przez twrc znaku sowa wywoaj u odbiorcy myl innego rodzaju ni ta, ktr zamierza wywoa

twrca, mwi si, e powstao midzy nimi nieporozumienie. Jeli za sowa przez kogo wypowiedziane czy napisane nie wywoay, jako znak, u odbiorcy myli o okrelonej treci, mwi si, e nastpio niezrozumienie danej wypowiedzi. Nieporozumienie moe powsta czy to dlatego, e ktre z uytych sw czy wyrae zoonych ma w danym jzyku kilka znacze, czy dlatego, e twrca lub odbiorca myl si co do tego, jakie znaczenie maj wypowiedziane sowa w danym jzyku, albo nie uzgodnili midzy sob odmiennego znaczenia danych sw. Niezrozumienie moe by spowodowane tym, e odbiorca nie zna znaczenia okrelonych sw w danym jzyku, albo tym, e mwicy uy sw, ktre nie maj ustalonego znaczenia w danym jzyku. Szerzej: T. Gizbert-Studnicki, Stwierdzenie jako akt mowy, Studia Filozoficzne 1973, nr 3, ss. 83 - 97. Klasyczne sformuowania dotyczce teorii performatyww mona znale w ksice twrcy tej teorii Johna L. Austina, Mwienie i poznawanie. Rozprawy i wykady filozoficzne, PWN, Warszawa 1993. Problematyce tej powicona jest cz ksiki Jak dziaa sowami, ss. 545 - 708. Odpowiednio do tego, jakiego rodzaju czynno kulturowa zostaje dokonana poprzez dan wypowied, rozrnia mona bardziej szczegowo role permisywn, adskryptywn, kreatywn itp. danej wypowiedzi.
5

Odpowiedni sposb rozumienia owiadcze stron zawierajcych umow ma istotn donioso prawn. Wedug polskiego kodeksu cywilnego przyjmowa naley nastpujce zasady co do wicego w obrocie prawnym sposobu dokonywania owiadcze stron: I. Wypowiedziom czy innym znakom, ktre ze wzgldu na sytuacj mog by traktowane jako owiadczenia woli (art. 60 kod.cyw.), naley przypisywa zasadniczo takie znaczenie, jakie przypisuj tym znakom spoecznie przyjte w danym rodowisku reguy znaczeniowe (np. w Polsce kiwnicie gow czy uycie sw Zgadzam si jako znaki przyjcia zoonej oferty). II. Jeli jednak s podstawy do tego, aby ustali, e skadajcy i przyjmujcy owiadczenie zgodni byli co do przypisywanego uytym sowom czy innym znakom znaczenia odmiennego od oglnie przyjtego znaczenia jzykowego, to naley przypisywa tym sowom czy innym znakom takie znaczenie, jakie zgodnie przypisyway im strony (art. 65 2 kod. cyw.). III. Jeeli reguy znaczeniowe jzyka, w ktrym zoono owiadczenie, nie okrelaj jednoznacznie znaczenia tego owiadczenia i brak jest podstawy, aby ustali, e skadajcy i przyjmujcy owiadczenie zgodnie przypisywali mu jakie jedno znaczenie, to zoonemu owiadczeniu naley przypisa to spord kilku moliwych w danym jzyku znacze, w ktrym owiadczenie to prowadzi bdzie w danej sytuacji do stanu rzeczy zgodnego z zasadami wspycia spoecznego - a wic naley odwoa si do zaoe o charakterze pozajzykowym (art. 65 1 kod. cyw.).

Zadania
1. Podaj przykad sytuacji, w ktrej dym suyby jako znak czego. 2. Podaj przykad znaku: takiego, ktrego reguy znaczeniowe ustalone s w zasigu midzynarodowym; takiego, ktrego reguy znaczeniowe przyjte s tylko w spoeczestwie polskim; oraz takiego, ktrego reguy znaczeniowe ustalone s tylko w maej grupie, do ktrej Ty naleysz. 3. Przy mao uczszczanej szosie cinano sprchniae drzewa i na ten czas umieszczono barier z napisem Objazd oraz strzak kierujc na rwnoleg drg? poln. W czasie cinania drzew nikt jednak nie nadjecha szos, a barier niezwocznie potem usunito. Czy ta bariera z napisem i strzak bya znakiem w tej sytuacji? 4. Czy lece w magazynie zarzdu drogowego blaszane te trjkty z czerwon obwdk s znakami drogowymi?

5. Czy podniesienie przez jak osob rki do gry jest znakiem: a) w chwili, gdy ten kto wkada sweter, b) gdy odbywa si jawne gosowanie, c) gdy kto wykonuje poranne wiczenia gimnastyczne w swym pokoju, d) gdy zapowiedziano dyskusj. Uzasadnij kad odpowied. 6. Czy cile wyrazi si kto, kto powiedzia, e gorczka jest znakiem choroby? 7. Wska wrd nastpujcych wyrazw te, ktre nale do Twojego sownika: dysza, sabota, karczoch, kierdel, laser, tracz, utek. Ktre z tych wyrazw s przez Ciebie aktywnie uywane (sownik czynny), a ktre tylko rozumiesz, ale ich nie uywasz (sownik bierny)? 8. Jak mona rozumie zwroty: On ma wa w kieszeni, On za konierz nie wylewa, Koledzy dali mu bobu? 9. Orientujc si wedug kocwek sw uytych w dziecicym jzyku sprbuj ustali budow skadniow zdania: Livo-goka kuzdra korna bokra u kornuje bokrztko. 10. Pozna otrzyma wozy tramwajowe z Amsterdamu. Na szybach nad wygodnym miejscem przy wejciu byy napisy: Wilt u zitten? Ik kan staan!. Jakie przypisujesz tym napisom znaczenie? Jak wpade na ten pomys i jakie elementy byy podstaw tego przypuszczenia? 11. Napisz zdanie skadajce si z co najmniej piciu wyrazw i okrel kategori syntaktyczn wyrazw skadowych. 12. Okrel kategori syntaktyczn wyrazw: a) pi, b) otwiera, c) chocia, d) poniej, e) gono. 13. Jak rol semiotyczn spenia napis Kocham El! w poufnym pamitniku? 14. Przeprowad analiz znaczenia wypowiedzi Trzy trefle w czasie licytacji przy grze w karty - oraz znaczenia tych samych sw jako odpowiedzi na pytanie Jakie trzy karty pozostay ci w rku?. Okrel role tych wypowiedzi. 15. Podaj przykad wypowiedzi, ktra w danej sytuacji spenia szczeglnie wyranie rol performatywn. Opisz dokadnie, jakie s warunki wanego dokonania danego aktu za pomoc tej wypowiedzi. 16. Podaj przykad umowy, ktr zaware nie uywajc jakichkolwiek znakw sownych. 17. Jakiego stopnia jzykowego jest wypowied: Jan sdzi, i Paul wie o tym, e zwrot bra sobie do serca jest idiomem jzyka polskiego?

Rozdzia II NAZWY 1. Pojcie nazwy


Wrd ogu wyrazw i wyrae zoonych danego jzyka interesowa nas bd obecnie nazwy. Nazwa jest to wyraz albo wyraenie rozumiane jednoznacznie, ktre nadaje si na podmiot lub orzecznik orzeczenia

imiennego w zdaniu. (Przypominamy, e orzeczenie imienne to orzeczenie stwierdzajce o podmiocie, e jest on taki a taki, np. e Jan jest adwokatem, sta si adwokatem, zosta adwokatem itp.). Jan i adwokat to nazwy, bo wyrazy te mog sta si podmiotem wzgldnie orzecznikiem w zdaniu. Praworzdno to nazwa i wyraenie fundament siy Rzeczypospolitej Polskiej te jako cao jest nazw, jak to wida ze zdania: Praworzdno jest fundamentem siy Rzeczypospolitej Polskiej. Ze wzgldu na liczb wyrazw wchodzcych w skad nazwy rozrniamy nazwy proste, skadajce si z jednego tylko wyrazu, i nazwy zoone, skadajce si z wicej ni jednego wyrazu. Skrypt to nazwa prosta, a wyraenie student pierwszego roku prawa, zamieszkay w miecie pooonym nad Wis - to nazwa zoona, bo w jej skad wchodzi wicej ni jeden wyraz; jest to nazwa, bo jako cao wyraenie to moe by podmiotem lub orzecznikiem w zdaniu. Student, ktry mieszka w Poznaniu to inny przykad nazwy zoonej. Jak wida, nazwa to nie to samo co rzeczownik. W podanych przykadach na nazw zoon skada si cay zesp rzeczownikw, czasownikw, przymiotnikw, zaimkw, przyimkw. Rwnie nazwa prosta moe nie by rzeczownikiem; wemy np. nazwy zawarte w zdaniach: Chory cierpi, Rozpacza jest to przydawa zo do za, Ten jest podejrzany.

2. Nazwy konkretne a nazwy abstrakcyjne Ze wzgldu na to, do czego nazwy s odnoszone, rozrni trzeba: nazwy konkretne, to jest takie nazwy, ktre s znakami rzeczy (st) albo osb (sdzia), ewentualnie czego, co wyobraamy sobie jako rzecz lub osob (kwiat paproci, nimfa), oraz nazwy abstrakcyjne, to jest takie, ktre nie s znakami rzeczy czy osb ani czego, co sobie jako rzecz czy osob wyobraamy. Wskazuj one na pewn cech wspln wielu przedmiotom (np. biao), na pewne zdarzenie czy stan rzeczy (np. pacz, kradzie, cisza) albo na pewien stosunek midzy przedmiotami (np. braterstwo, wyszo). Biay przedmiot - to nazwa konkretna, nazwa czego, co jest biae. Ale biao to nazwa abstrakcyjna, bo ta nazwa nie wskazuje na rzeczy, lecz na to, co w pewnych rzeczach podobne. W dalszych rozwaaniach bdziemy si zajmowa gwnie nazwami konkretnymi, aby wykad by przystpniejszy. To, co mwi bdziemy o nazwach konkretnych, nie zawsze jednak da si zastosowa do nazw abstrakcyjnych. Zwrci tu trzeba uwag, e przy wielu sowach jzyka prawniczego mog powstawa niejasnoci, czy posugujemy si nimi w danym przypadku jako nazwami

abstrakcyjnymi, czy - konkretnymi. Np. wyrok to nazwa konkretna, jeli mamy na myli arkusz papieru, na ktrym zapisano tre wyroku, a nazwa abstrakcyjna - jeli chodzi nam o sam akt wydania wyroku. Podobnie: wizienie, akt oskarenia itp. Nazwami abstrakcyjnymi naley posugiwa si o tyle ostronie, e czsto ulegamy przy tym pokusie, by dopatrywa si jakich rzeczy, ktrych nazwy te byyby znakami. A przecie nie ma jakiej takiej rzeczy, ktra nazywaaby si pikno, bo pikno to nie rzecz, a cecha wsplna wszystkim rzeczom z czyjego punktu widzenia piknym; wybuch to nie nazwa rzeczy, lecz nazwa pewnego zdarzenia, pewnych gwatownych zmian zachodzcych w rzeczach, a blisko to nie nazwa jakiej rzeczy czy osoby, lecz stosunku zachodzcego midzy rzeczami czy osobami. Mona wprawdzie formuowa np. takie zdanie: Sprawiedliwo ukaraa przestpstwo, ale lepiej pozostawi taki sposb mwienia poetom i wypowiada si w sposb moliwie bardziej konkretny, np.: Sdzia wymierzy przestpcy kar. Jeli to nawet nie spowoduje wikszych kopotw przy rozwaaniu spraw potocznych, to przy rozwaaniach natury teoretycznej nieostrono w posugiwaniu si nazwami abstrakcyjnymi atwo moe sprowadzi na bezdroa gadaniny nie wiadomo o czym. Ten, kto dopatruje si jakiego fizykalnego, to znaczy zajmujcego w jakim czasie jak przestrze, przedmiotu, ktry odpowiadaby nazwie abstrakcyjnej, popenia bd hipostazowania. Tak np. (pod wpywem pewnych elementw magicznego mylenia prawnikw rzymskich) czsta jest w prawoznawstwie tendencja do rozprawiania o czyim prawie, np. czyim uprawnieniu czy zespole uprawnie, w taki sposb, jakby to prawo byo jak rzecz. 3. Desygnat nazwy Przedmiot, ktrego dana nazwa jest znakiem, nazywamy desygnatem tej nazwy. To, co, Czytelniku,

masz w tej chwili przed sob, jest desygnatem nazwy ksika; ten, kto t ksik napisa, jest desygnatem nazwy czowiek; to, co masz pod nogami, jest jedynym desygnatem nazwy glob ziemski, itd. itd. Jeliby wzi do rki to, co masz przed oczyma w tej chwili, i powiedzia: To jest ksika - powiedziaby prawd; jeliby powiedzia: To jest chmura - powiedziaby nieprawd. Desygnatem danej nazwy jest tedy kady przedmiot, o ktrym trafnie orzec mona dan nazw. Nazwa oznacza swe desygnaty - i z tego wanie punktu widzenia nazwami interesuje si semantyka. Przytoczone przykady nie budz wtpliwoci. Bya w nich mowa o desygnatach nazw konkretnych, o rzeczach albo osobach, a wic o przedmiotach w cisym znaczeniu, zajmujcych w jakim okrelonym czasie jak okrelon cz przestrzeni. Sowo przedmiot bywa jednak czasem uywane w znaczeniu znacznie szerszym. Mwi si mianowicie, e przedmiotem naszej myli jest to, ku czemu zwraca si nasza myl; a moe si ona zwraca nie tylko ku rzeczom, ale i ku cechom wsplnym dla wielu rzeczy, ku stosunkom, ku zdarzeniom itd.; przy tym myl nasz mog zaprzta nie tylko wyobraenia tego, co jest, lecz rwnie twory naszej wyobrani. Jeli w ten sposb rozumie bdziemy sowo przedmiot, moemy mwi, e liczba 3 jest desygnatem nazwy liczba nieparzysta, e czyn oszusta jest desygnatem nazwy przestpstwo, e sprawiedliwo, pojmowana jako skonno jakiego czowieka do postpowania w sposb sprawiedliwy, jest desygnatem nazwy cnota, itd. Ten sposb rozumienia sowa przedmiot nasuwa wiele kwestii: np. czy jest jedno pikno, czy tyle, ile przedmiotw piknych dla jakich ludzi w jakiej chwili; co to znaczy, e istniej liczby nieparzyste, a nie istnieje liczba naturalna wiksza od kadej innej liczby naturalnej. W kadym razie nie mona utosamia przedmiotu naszych myli z przedmiotemrzecz. Ze wzgldu na te trudnoci z okreleniem desygnatu nazwy abstrakcyjnej posugiwa si bdziemy gwnie przykadami dotyczcymi desygnatw nazw

konkretnych. 4. Nazwy indywidualne a nazwy generalne Dla wyjanienia, jakie jest znaczenie, jaki jest sposb posugiwania si nazwami w jakim jzyku, musimy najpierw dokona odrnienia nazw indywidualnych od generalnych. Nazwy indywidualne to takie nazwy, ktre su do oznaczania poszczeglnych, tych a nie innych przedmiotw, nie przypisujc przez to danemu przedmiotowi takich czy innych waciwoci wyrniajcych go. Nazwa indywidualna, taka jak np. Pozna, Dunajec, Karol Kaczmarek, suy danemu przedmiotowi tak dugo, jak dugo zachowuje on cigo istnienia (chyba e zmienimy dan mu raz nazw), i to bez wzgldu na cechy tego przedmiotu. Skoro raz niemowl nazwano: Karol Kaczmarek, nazwa ta bdzie mu suy, cho kolejno stanie si ono chopcem, modziecem, dojrzaym mczyzn, starcem; cho bdzie kolejno brunetem, siwym, ysym; cho zmieni zawd, stan cywilny, obywatelstwo czy inne cechy. Nazwy indywidualne mog by nadawane nie tylko przedmiotom rzeczywistym, ale i przedmiotom tylko wyobraonym, np. postaciom literackim (Andrzej Kmicic) czy wystpujcym w dziele literackim wyimaginowanym miejscowociom. Natomiast nazwy, ktre przysuguj przedmiotom ze wzgldu na jakie cechy, ktre tym przedmiotom przypisujemy, nazywamy nazwami generalnymi. Nazwy generalne, np.: budynek, krzeso, student wydziau prawa, odnosz si do wszelkich przedmiotw danego rodzaju, a wic przedmiotw majcych cechy budynku, krzesa, studenta wydziau prawa. W pewnych przypadkach moe istnie jeden tylko przedmiot majcy odpowiednie cechy (np. gdy szukamy desygnatu nazwy generalnej najwysza gra na wiecie), a nawet w ogle mog nie istnie przedmioty o odpowiednich cechach (kulisty szecian, szklana gra, krasnoludek). Najsynniejsze z piernikw miasto w Polsce - to

nazwa generalna, ktra oznacza to samo, co nazwa indywidualna Toru. Toru to nazwa indywidualna, bo oznacza to, a nie inne miasto, nie ze wzgldu na jakie jego cechy, ale ze wzgldu na to, e kiedy tak wanie miejsce to nazwano. Podobnie nazw indywidualn jest sowo Zofia, tak jak si nim najczciej posugujemy. Wprawdzie wiele kobiet nosi to imi, ale uywajc tego sowa odnosimy je zazwyczaj do pewnej okrelonej, tej, a nie innej, kobiety. Mona wic powiedzie, e sowo Zofia to sowo, ktre ma wiele znacze, ale w kadym z tych znacze jest nazw jakiego jednego indywiduum. Zauway trzeba jednak, e jeli mwimy np.: Kada Zofia ma imieniny 15 maja, to sowo Zofia staje si nazw generaln, bo rozumiemy je w sensie: kobieta, ktra ma t cech, e dano jej imi Zofia. Za powiedzenie: Winiewski to obuz moe da ukarania ten tylko Winiewski, do ktrego si to odnosio - nie inny. Za powiedzenie: Co Winiewski, to obuz moe domaga si kary kady, kto nosi nazwisko Winiewski. Gdy wskazujc palcem powiemy: ten oto, zaimek w spenia bdzie rol nazwy indywidualnej, gdy powiemy: taki oto - rol nazwy generalnej. Z przykadw tych wida, e nie mona utosamia rozrnienia nazw indywidualnych i generalnych z rozrnieniem imion wasnych i pospolitych w gramatyce. Zauwamy te, e nazwa Krzywousty, ktra dzi, z naszego punktu widzenia, jest nazw indywidualn, pocztkowo, przed wiekami, wskazywaa na pewn osob poprzez jej cechy. Przepisy prawa ustanawiaj nakazy dla takich a takich obywateli oznaczonych nazw generaln - urzdy stosujc prawo ustanawiaj na tej podstawie normy dla obywateli oznaczonych nazwami indywidualnymi. Odrnianie nazw indywidualnych i generalnych bdzie nam potrzebne zwaszcza przy rozwaaniach dotyczcych prawa cywilnego. 5. Tre nazwy Nazwy generalne odnosz si do wszystkich przedmiotw majcych pewien okrelony zesp cech. A

wic np. nazwa samolot takie ma znaczenie w jzyku polskim, e odnosimy j do kadego przedmiotu, ktry jest: 1) urzdzeniem przystosowanym do swobodnego lotu w powietrzu; 2) ciszym od wypartego przez nie powietrza; 3) poruszanym silnikiem o takiej czy innej konstrukcji; 4) o nieruchomych patach nonych. Taki zesp cech cznie przysuguje kademu samolotowi i tylko samolotowi, a nie np. szybowcowi, sterowcowi, migowcowi, spadochronowi, rakiecie kosmicznej itd.

Treci jakiej nazwy generalnej nazywamy taki zesp cech, na podstawie ktrego osoba uywajca danej nazwy we waciwy dla danego jzyka sposb gotowa jest uzna jaki dowolny przedmiot za desygnat tej nazwy, jeli stwierdzi w nim te cechy cznie, a przy stwierdzeniu braku ktrej z nich - odmwi mu charakteru desygnatu tej nazwy. A wic np. treci nazwy pczak w jzyku polskim jest zesp cech: 1) co, co jest kasz; 2) jczmienn, 3) bardzo grub. Wszystko, co ma te trzy cechy, moe by nazwane pczakiem i tylko to, co te trzy cechy cznie posiada. Nie kada bardzo gruba kasza jest pczakiem, tylko jczmienna. Nie kada kasza jczmienna jest pczakiem, tylko bardzo gruba. Kto wiedzc, e ma do czynienia z bardzo grub kasz jczmienn, odmawia jej nazwy pczak, ten widocznie nie zna treci nazwy pczak, nie zna jej znaczenia w jzyku polskim. Zastanwmy si teraz, jakie cechy ma kady kwadrat. Jest to: 1) figura paska, 2) czworoboczna, 3) rwnoboczna, 4) prostoktna, 5) o bokach parami rwnolegych, 6) o przektnych rwnych, 7) poowicych si i 8) prostopadych, 9) o obwodzie przy danej powierzchni stosunkowo najmniejszym, 10) wpisywalna w koo, 11) opisywalna na kole - itd. itd., dugo jeszcze moglibymy wymienia. Wszystkie kwadraty maj taki zesp cech i tylko kwadraty maj taki zesp cech. Czy jednak trzeba komu, kogo chcemy zapozna z treci nazwy kwadrat, wylicza a tyle cech, aby wiedzia, jak odrnia kwadrat od nie-kwadratu? Nie. Wystarczy poda cechy 1, 2, 3, 4 albo 1, 2, 3, 6, albo 1, 2, 9 albo 1, 2, 6, 7, 8, a to ju powinno mu wystarczy, by umia odrnia kwadraty od nie-kwadratw (nie wystarczy jednak poda cech 1, 2, 4, 6, 7 - dlaczego?). Taki zesp cech, ktry wystarcza do tego, by odrni desygnaty danej nazwy od innych przedmiotw, nazywamy konstytutywnym zespoem cech, a cechy zesp taki tworzce - cechami konstytutywnymi. Jeli jaki przedmiot ma owe cechy konstytutywne, to ju przez to samo jest desygnatem danej nazwy, a co za tym idzie - ma wszystkie inne cechy

wsplne wszystkim desygnatom danej nazwy. Te pozostae cechy wsplne nazywamy w tym przypadku cechami konsekutywnymi wzgldem poprzednio wymienionych. Jeli co ma cechy 1, 2, 9, to ju na pewno jest kwadratem (cechy konstytutywne), a std ma te z koniecznoci cechy 3, 4, 5, 6, 7, 8, 10, 11 (cechy konsekutywne). Zwrmy uwag, e zesp cech konstytutywnych mona zestawi na rny sposb, a zalenie od tego pewne cechy bd raz odgrywa rol cech konstytutywnych, a innym razem - cech konsekutywnych. Cechy konstytutywne bywaj czasem nazywane cechami istotnymi. Wyraenie cecha istotna bywa jednake rnie rozumiane: mwi si nieraz o cechach istotnych dla desygnatw danej nazwy majc na myli te cechy, ktre mwicy ze swego punktu widzenia uwaa za szczeglnie wane, a to przecie zupenie co innego. Najprociej wytumaczy komu, co to jest kwadrat, podajc zesp cech 1, 2, 3, 4; znacznie trudniej byoby mu zrozumie, co to jest kwadrat, gdybymy podali np. cechy 1, 2, 9. Taki konstytutywny zesp cech, ktry np., jako najprociej wyjaniajcy, o co chodzi, znajdziemy w encyklopedii czy w sowniku, nazywamy treci leksykaln, czyli sownikow nazwy. Dziki temu, e nazwy generalne maj pewn tre, mog one spenia rol nazwy dla kadego przedmiotu, ktry posiada zesp cech wskazany w treci owych nazw. Nazwy te mog by wieloznaczne; np. sowu koza moe odpowiada tre: rogate zwierz domowe z brdk albo elazny piecyk na wysokich cienkich nkach, albo moda i jeszcze niezbyt stateczna dziewczyna, albo jeszcze inna. Cho mamy tu jedno sowo koza, trzeba waciwie mwi o kilku nazwach koza, bo wanie odmienna tre jest tym, co odrnia jedn nazw od drugiej. Nazw jest wic pewien napis czy zesp dwikw brany w jakim jednym swym znaczeniu, brany z jak jedn treci. Kada nazwa generalna moe wystpowa w trzech rnych rolach znaczeniowych, czyli w trzech supozycjach.

Po pierwsze (supozycja prosta), nazwa taka moe by uywana w wypowiedzi jako znak dla poszczeglnego przedmiotu tego wanie rodzaju, jako znak dla okrelonego desygnatu tej nazwy. W takiej supozycji uywamy sowa zajc mwic: Zajc przebieg mi drog; chodzi nam wtedy o poszczeglny desygnat tej nazwy. Po drugie (supozycja formalna), wyraz moe by nazw dla caego gatunku przedmiotw, jak np. w wypowiedzi: Zajc jest pospolity w Polsce. O jakim okrelonym zajcu nie mona powiedzie, e jest pospolity. Pospolity jest gatunek zajc, tzn. gatunek zajcy ma w Polsce wielu przedstawicieli i wobec tego atwo si z przedstawicielem tego gatunku spotka. Nazwa uywana w tej supozycji staje si w kadym przypadku nazw abstrakcyjn. Nie ma bowiem takiego fizycznego przedmiotu, o ktrym mona by trafnie powiedzie: To jest gatunek zajc. Gatunek zajc - to nasz twr mylowy, powstay z uoglnienia myli o cechach wsplnych wszystkim zajcom. Zajc w supozycji prostej biega i je, zajc w supozycji formalnej nie biega ani te nie je, bo gatunek zajcy jako cao nie ma ng ani zbw. To poszczeglne zajce maj zby, ale kady swoje (to wanie mamy na myli mwic oglnie: Zajc ma ostre zby).

Wreszcie, po trzecie, jak nazwa t cienk warstw farby drukarskiej, ktra si mieci w nastpujcym cudzysowie: ZAJC? Musimy j te nazwa zajc, biorc tym razem to sowo w supozycji materialnej. Supozycj materialn nazywamy uycie jakiego wyrazu jako znaku dla niego samego. ZAJC w supozycji materialnej skada si z dwch sylab, z piciu liter i wielokrotnie jest odbity na tej wanie stronie ksiki. Uywajc sowa w tej supozycji stawiamy je w

cudzysowie. Ten cudzysw zaznacza, e chodzi nam o samo sowo; np. zajc, a nie o jakiego poszczeglnego zajca czy gatunek zajc. Nazwy indywidualne mog, rzecz prosta, wystpowa tylko w supozycji prostej (Jan jest mczyzn) albo materialnej (Jan jest sylab). Nie mona miesza cech nazwy (np. e jest picioliterowa) i cech desygnatw nazwy (np. e desygnaty te s twarde, okrge, zielone, miedziane itp.). 6. Zakres nazwy Zbir wszystkich desygnatw danej nazwy nazywany bywa zakresem tej nazwy. Naley jednak zwrci uwag na wieloznaczno sowa zbir. W licealnym kursie matematyki sowa zbir uywano na oznaczenie pewnej mnogoci elementw wyrnionych wedug takich czy innych zasad, ze wzgldu na tak czy inn cech tych elementw. Zbir w takim rozumieniu (zbir w sensie dystrybutywnym), czyli klasa elementw, charakteryzowana jest przez cechy, na podstawie ktrych zalicza si do niej poszczeglne elementy, a w zwizku z tym cechuje j jaka mniejsza czy wiksza liczebno tych elementw. Obok tego jednak sowo zbir uywane bywa dla okrelenia agregatu, to znaczy jakiej caoci, rzeczy zoonej z czci skadowych (zbir w sensie kolektywnym). Tak wic np. ksigozbir to zbir (agregat), jaki tworz systematycznie zgromadzone przez kogo ksiki cznie wzite, stowarzyszenie to zbir (agregat), jaki tworz ludzie zorganizowani w pewien sposb. Z pojciowego punktu widzenia czym innym jednak jest zbir (klasa) z osobna rozpatrywanych ksiek z danej biblioteki, a czym innym - zbir (agregat) ksiek nazywany, jako cao, bibliotek. Klasa zwierzt, ktre w okrelonym dniu tworzyy okrelone stado, nie ulegnie zmianie, chocia stado ulegnie rozproszeniu i przestanie tworzy agregat. Zakres nazwy - to klasa wszystkich desygnatw danej nazwy. A wic zakres nazwy student, to klasa wszystkich z osobna wzitych osb, z ktrych kada jest studentem - natomiast nie chodzi tu o cao tak, jak

oglnowiatowa organizacja studencka. Powstawa mog dalsze niejasnoci zwizane z tym, e zakres nazwy ustala si z milczco zakadanym odniesieniem do okrelonego okresu, zazwyczaj majc na myli klas tych przedmiotw, ktre w danej chwili s desygnatami nazwy. Przyj naley, i nie jestem elementem zakresu nazwy student, bo chocia dawno temu byem studentem, aktualnie nim nie jestem. Ustalajc zakres nazwy student domylnie przyjmujemy zazwyczaj, i chodzi o zakres nazwy student z 1994 r., cho kiedy indziej moe nam domylnie chodzi o zakres nazwy student z 1994 r. lub z okresu wczeniejszego. Odniesienie do okrelonego czasu zaley zreszt od naszego punktu widzenia na dane sprawy. Na przykad zwykle skonni jestemy mwi, e Arystoteles naley do zakresu nazwy filozof staroytnoci, a Jan Kochanowski do zakresu nazwy poeta Odrodzenia, ale nie powiedzielibymy np., e Arystoteles naley do zakresu nazwy modzieniec, cho przecie i on by swego czasu modziecem. Zakres nazwy indywidualnej z zaoenia obejmuje jeden tylko desygnat. Zakres nazwy generalnej wyznaczony jest przez tre tej nazwy. Jeli do zespou cech tworzcych tre jakiej nazwy doczymy dalsze cechy (determinowanie treci pocztkowo rozwaanej nazwy), to przechodzimy w ten sposb do innej nazwy, o bogatszej treci, ale na og o wszym zakresie (np. czowiek, lekarz, internista). Jeli pomijamy w myli niektre istotne cechy skadajce si na tre jakiej nazwy (abstrahowanie), przechodzimy w ten sposb do innej nazwy, uboszej w tre, ale na og majcej szerszy zakres (np. notariusz, prawnik, czowiek). Ze wzgldu na to, ile desygnatw obejmuje zakres danej nazwy, rozrniamy nazwy oglne, jednostkowe i puste. Nazwy oglne to takie, ktre maj wicej ni jeden desygnat (np. szafa, ko, onierz, babka Adama Mickiewicza). Nazwy jednostkowe to takie, ktre maj tylko jeden desygnat (np. naturalny ksiyc naszej planety, najdusza rzeka w Polsce, matka Adama Mickiewicza,

Adam Mickiewicz). Nazwy puste (bezprzedmiotowe), to takie, ktre wcale nie maj desygnatw (bkitny kwiat ry, stupitrowy dom w Poznaniu, syn bezdzietnej matki). Nazwy puste niczego nie oznaczaj, niemniej co znacz; jeli s nazwami generalnymi, maj pewn tre, ka mianowicie szuka - jeli s to nazwy konkretne osb czy rzeczy o okrelonych cechach, tyle tylko, e przedmiotw o takich cechach nie ma, wzgldnie nawet by nie moe. Wzilimy tu pod uwag zarwno desygnaty aktualnie istniejce, jak i istniejce ongi, gdy chodzio o nazwy osb. Czasem znajc tre nazwy nie umiemy mimo to okreli, czy dana nazwa jest faktycznie nazw ogln, jednostkow czy pust. Mwimy: ten, co stuk t szyb - a nie wiemy, czy taki by jeden, czy te kilku ludzi co razem nioso i tym przedmiotem wybio szyb, czy te moe nikt tej szyby nie stuk, a pka z powodu wypaczenia si ramy. Nazw jednostkowych nie mona utosamia z nazwami indywidualnymi: najstarszy yjcy w dniu 15 IX 1993 czowiek to nie nazwa jednostkowa, lecz generalna - nie wskazuje ona bowiem na okrelone indywiduum, lecz na jak osob posiadajc okrelon cech, przy czym taka osoba moe by tylko jedna. 7. Nazwy zbiorowe Nazwy przysugiwa mog w danym jzyku nie tylko poszczeglnym przedmiotom, ale te agregatom pewnych przedmiotw. S wic takie nazwy, jak las (agregat drzew), biblioteka (agregat ksiek), stado (agregat zwierzt), spdzielnia (agregat osb) itd. Nazwy, ktrych desygnatami s nie poszczeglne rzeczy, lecz takie przedmioty, ktre traktujemy jako agregaty zoone z poszczeglnych rzeczy, nazywamy nazwami zbiorowymi (kolektywnymi). Nie jest wic desygnatem nazwy zbiorowej Sejm Rzeczypospolitej kto, kto jest desygnatem nazwy pose na Sejm Rzeczypospolitej - i odwrotnie. Co innego pose, a co innego Sejm, agregat posw. To, czy jaka nazwa jest nazw zbiorow, czy nie, zaley w pewnej mierze od sposobu patrzenia na

przedmioty oznaczone dan nazw. Dla prawnika warsztat - to nazwa jednostki niepodzielnej, dla technika - nazwa pewnego agregatu, zespou rnych urzdze i narzdzi, a wic nazwa zbiorowa. Czsto mona spotka si z tym, i kto utosamia agregat - cao zoon z czci - z klas wszystkich tych czci skadowych. Jest to bdem. Np. co innego spdzielnia jako cao, a co innego klasa wszystkich czonkw tej spdzielni. Spdzielnia jako cao (bdc tzw. osob prawn) moe np. zacign poyczk, ale nie mona by mwi wtedy o poyczce zacignitej przez klas czonkw tej spdzielni.

8. Nazwy a funktory nazwotwrcze Zapamitajmy wic, e nazwy mona dzieli: wedug liczby wyrazw skadowych - na proste i zoone wedug charakteru tego, do czego si odnosz - na konkretne i abstrakcyjne wedug sposobu wskazywania desygnatw - na generalne i indywidualne wedug liczby desygnatw - na oglne, jednostkowe i puste wedug struktury desygnatw - na zbiorowe i niezbiorowe Zwrmy wreszcie uwag, e niektre sowa, zaliczane wedug gramatycznego podziau do rzeczownikw, speniaj z syntaktycznego punktu widzenia rol funktorw nazwotwrczych od argumentw nazwowych. S to np. takie sowa, jak syn, ojciec, matka, dunik, pozwany, porczyciel, porednik itd. Mianowicie sowo syn uzupenione nazw (najczciej indywidualn) tworzy nazwy zoone: syn Jana Kowalskiego, syn Marii Kowalskiej, syn rzemielnika itp. Sowa takie jak syn, ojciec,

pozwany nie s samodzielne co do znaczenia, lecz dopiero uzupenione w odpowiedni sposb tworz nazwy. Wprawdzie mwi si czasem: Jan Kowalski jest ojcem, dunikiem, pozwanym, porednikiem, ale domylamy si wwczas, e chodzi w takiej wypowiedzi o to, e jest on ojcem jakich dzieci, e jest on czyim dunikiem, e jest pozwany przez kogo w jakim procesie, e jednorazowo czy zawodowo poredniczy midzy jakimi ludmi w jakich sprawach. 9. Ostro zakresu nazwy Kto zna si na drukarstwie, ten biorc do rki dowolny przedmiot umie rozstrzygn, czy przedmiot ten jest, czy nie jest desygnatem nazwy czcionka garmondowa. Jeli umiemy, znajc naleycie dany jzyk, bez wtpliwoci rozstrzygn o kadym napotkanym przedmiocie, z ktrym odpowiednio zapoznalimy si, czy jest on, czy nie jest desygnatem pewnej okrelonej nazwy, mwimy, e w danym jzyku nazwa ta ma ostry zakres, skrtowo - e jest nazw ostr. Jeeli natomiast o pewnych napotkanych przedmiotach, mimo dobrego zapoznania si z ich cechami, nie umiemy orzec, czy s, czy nie s desygnatami danej nazwy, to nazw tak okrelamy jako nazw nieostr. Mamy np. nazw kartka papieru. Jeeli mamy kawaek papieru o rozmiarach 15x20 cm, to wiadomo, e jest to kartka papieru; jeli ma 1 x 1 cm albo 80 x 120 cm, to nikt tego nie nazwie kartk. Ale od jakich rozmiarw zaczyna si kartka? Na jakich rozmiarach koczy si kartka? Tego nie wiemy, pki nie umwimy si jako co do tego. Kto zabija z chci zysku, jest zoczyc, kto wbrew zakazom wsiada przednim pomostem do tramwaju, przez to samo nie jest jeszcze zoczyc. Ale czy jest desygnatem nazwy zoczyca ten, kto w parku miejskim wydeptuje cieki przez trawnik? le czyni - ale czy jest desygnatem nazwy zoczyca, czy nie, na to nie moemy si zdecydowa. Czy ten, kto przez 5 minut dziennie .w czasie godzin pracy prnuje, jest prniakiem? Na pewno nie. A kto prnuje 10, 15, 20, 25, 30... 50... 150... 200... 300 minut? Kiedy

zaczyna si prniactwo? Zilustrujemy to na wykresach, rysujc koa, ktre obrazowa bd zakresy nazw. Jako przykad nazwy ostrej wemiemy nazw prokurator w cisym znaczeniu tego sowa; pki kto ma nominacj na prokuratora, jest prokuratorem; skoro go zwolni z tej pracy albo umrze, to prokuratorem by przestaje.

Nazwy nieostre sprawiaj wiele kopotu prawnikom. Wyobramy sobie, jakie trudnoci wizayby si z wykonaniem przepisw ustawy takich, jak np.: Zoczycy nie mog by urzdnikami, Wolno owi ryby sieci w rzekach, ale nie wolno owi ryb sieci w potokach, Ludzie w sile wieku zobowizani s pomaga przy wanych pracach publicznych itd. Przy tym, kto si bacznie przyjrzy, dostrzee, e w jzyku potocznym niemal wszystkie nazwy s nazwami w pewnym stopniu nieostrymi. Bo np. gdy prokurator umiera, to od jakiej chwili przestaje by desygnatem nazwy prokurator? Czy od chwili mierci klinicznej, czy biologicznej, czy od momentu zapisanego w akcie zgonu przez urzdnika stanu cywilnego? Oczywicie, w tym przypadku taka nieostro nazwy nie ma praktycznego znaczenia. Bdziemy wic mwi tu o nazwach nieostrych tylko wtedy, gdy wtpliwoci co do tego, czy pewne przedmioty nale do zakresu danej nazwy, bd miay znaczenie praktyczne.

Nieostro zakresu wie si z tym, i niektre nazwy nie maj wyranej treci, to znaczy, i nawet ten, kto dobrze zna dany jzyk nie umiaby poda takiego zespou cech, ktre pozwoliyby w sposb stanowczy odrnia desygnaty danej nazwy od innych przedmiotw. Jaka jest tre nazwy rzeka? Szeroka struga wody biecej. Szeroka, ale jak szeroka - od ilu metrw poczynajc, mona strug wodn traktowa w danym miejscu jako rzek? Tak nieostro moemy w razie potrzeby usun za pomoc odpowiedniej definicji, o czym bdzie mowa w 2 rozdziau IV. Nazwy staj si nazwami ostrymi dziki temu, e s nazwami wyranymi - to znaczy, umiemy poda zesp cech wystarczajcych dla odrnienia desygnatw danej nazwy od innych przedmiotw, lub te dziki temu, e s nazwami dla nas intuicyjnymi - to znaczy, e na podstawie oglnego wygldu danego przedmiotu, bez zastanawiania si nad treci danej nazwy, umiemy okreli, czy jest on, czy nie jest desygnatem tej nazwy. Na podstawie oglnego wygldu przecitny prawnik doskonale odrnia konwali od nie-konwalii, cho zapewne nie umiaby poda takiego zespou cech, ktry przysugiwaby wszystkim konwaliom i tylko konwaliom - jest to dla nazwa tylko intuicyjna. Dla botanika bdzie to nazwa i intuicyjna, i wyrana, bo botanik umie zestawi zesp cech odrniajcych konwali od innych przedmiotw do niej podobnych. Zadania 1. Podaj przykady zda, w ktrych jako podmiot wystpowaby: a) przymiotnik, b) czasownik, c) zaimek, d) liczebnik, e) wyraenie zoone zawierajce czasownik w trybie oznajmujcym. 2. Przepisz, podkrelajc nazwy abstrakcyjne spord nastpujcych: pacz, za, bkit nieba, bkit pruski (barwnik), sen, pioch, kunia, kowal, zabjstwo, wysoko, wysoki dom, przyja, mier, chochlik.

3. Czy nazwy Rejent, Sdzia, Podkomorzy itd., uyte przez Mickiewicza w tekcie Pana Tadeusza, s nazwami generalnymi czy indywidualnymi? 4. Czy w zdaniu: Co drugi rybak na Pwyspie Helskim to czowiek noszcy nazwisko Budzisz powiedzia stary Kaszub wystpuj nazwy indywidualne? 5. Podaj tre nazw: a) wieczne piro, b) tramwaj, c) kajak - ograniczajc si do cech konstytutywnych. 6. Wpisz moliwie najbardziej szczegowo cechy, ktre przysuguj kademu desygnatowi nazwy skuter. Wska, jakie cechy mona wybra jako konstytutywne, a jakie wypadnie uwaa wtedy za konsekutywne. Czy mona tu odpowiedzie tylko w jeden sposb? Jaki zestaw cech uwaasz za tre leksykaln nazwy skuter? 7. Podaj przykad nazwy generalnej, ktrej Ty byby jedynym desygnatem. 8. Podaj przykad zdania, w ktrym sowo student byoby uyte: a) w supozycji prostej, b) w supozycji formalnej, c) w supozycji materialnej. 9. W jakiej supozycji uyto wyrnionej nazwy: Zgniatacz - to nazwa urzdzenia stosowanego w produkcji hutniczej. Fabryka samochodw zbudowana zostaa na eraniu. Racjonalizator jest to wyraz o rdzeniu aciskim. Spychacz jest maszyn konieczn do szybkiego wykonywania prac ziemnych. Pilot jest osob kierujc samolotem. Dwig ustawiono na placu budowy tego gmachu.

10. Wska nonsensy zawarte w wypowiedziach: a) Tre nazwy to zesp cech tej nazwy; b) Zakres nazwy joda rosnca w Grach witokrzyskich to Puszcza Jodowa. 11. Tre nazwy pilot czynny zawodowo w lotnictwie uzupeniono wskazujc cech: a) przystojny, b) majcy zdrowe serce. Czy zakresy powstaych w tych przypadkach nazw s rne od zakresu nazwy pilot czynny zawodowo w lotnictwie? 12. Sformuuj takie zdanie, w ktrym sowo dziecko wystpowaoby jako nazwa, oraz takie, w ktrym sowo to wystpowaoby jako funktor nazwotwrczy od argumentu nazwowego. Okrel dwa znaczenia tego sowa. 13. Podaj przykad nazwy: a) zarazem prostej, zbiorowej i oglnej, b) zarazem zoonej, zbiorowej i jednostkowej, c) zarazem zoonej, zbiorowej i pustej. 14. Czy nazwa acuch elazny to nazwa - ze wzgldu na znaczenie, jakie jej przypisujesz - zbiorowa? Czy sdzisz, e na to pytanie wszyscy odpowiedz jednakowo? 15. Podaj 3 przykady nazw, ktre uwaasz za nazwy wyrane. Wyka, e s to nazwy wyrane. Czy ktra z tych nazw jest nazw z Twojego punktu widzenia intuicyjn? 16. Czy uwaasz, e waciwie s zredagowane przepisy: a) Administratorzy duych budynkw mieszkalnych zobowizani s zorganizowa wywz mieci codziennie, b) Sdzia powinien wymierzy surow kar za powane naruszenie porzdku na sali sdowej? 17. W Poznaniu kilkaset osb nosi imi i nazwisko Maria Kaczmarek. Czy wyraenie Maria Kaczmarek to nazwa generalna? 18. Czy wyraenia: a) prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, b) senat Rzeczypospolitej Polskiej to nazwy? Jeli s to nazwy, to jak scharakteryzowaby te nazwy i jakich wymagaoby to zaoe?

Rozdzia III STOSUNKI MIDZY ZAKRESAMI NAZW 1. Wyjanienia wstpne Jeden i ten sam przedmiot czy osoba moe by jednoczenie desygnatem wielu rnych nazw. To, na czym w tej chwili opieram rk, jest zarazem desygnatem nazwy biurko, nazwy sprzt, nazwy przedmiot drewniany i wielu innych. Zdarza si wic, e zakresy rnych nazw s klasami, ktre skadaj si w caoci czy w czci z tych samych elementw, ale bywa te, e aden element jednej z tych klas nie jest elementem drugiej z nich. Znajomo stosunkw midzy zbiorami (klasami) tworzcymi zakresy rnych nazw jest czsto konieczna do zrozumienia okrelonych wypowiedzi. Orzeczenie sdu staje si prawomocne, jeli nie przysuguje co do niego rodek odwoawczy lub inny rodek zaskarenia (art. 363 1 kod. postpowania cywilnego). Czy ten przepis dotyczy wyrokw sdowych? Czy dotyczy take postanowie sdu? Aby odpowiedzie na te pytania, trzeba ustali, jaki zachodzi stosunek midzy zakresami nazw orzeczenie, wyrok, postanowienie. Dopki si nie wie, e zakres nazwy wyrok i zakres nazwy postanowienie sdu zawieraj si w klasie, jak tworzy zakres nazwy orzeczenie sdu, nie mona we waciwy sposb zrozumie, jaki jest sens przytoczonego przepisu. W celu badania stosunkw midzy zakresami nazw musimy midzy innymi wprowadzi pomocniczo pojcie klasy uniwersalnej przedmiotw oraz klasy negatywnej w stosunku do jakiej okrelonej klasy. Klasa uniwersalna przedmiotw to klasa obejmujca wszelkie przedmioty (w szerokim znaczeniu tego sowa) w wiecie. Jest to klasa odpowiadajca zakresowi nazw takich, jak przedmiot, co lub kto, cokolwiek - ktre to nazwy s tak ubogie w tre, e oznaczaj wszystko, co napotkamy. Natomiast wszystkie desygnaty takiej nazwy cznie wzite

okrelamy jako cao (agregat) nazw zbiorow wszechwiat. Jeli wypowiadamy jakkolwiek nazw, ktra posiada desygnaty, to przez to samo z klasy uniwersalnej przedmiotw wydzielamy w myli klas przedmiotw oznaczonych przez wypowiedzian nazw. Klasa ta stanowi podzbir klasy uniwersalnej. Pozosta cz klasy uniwersalnej, czyli dopenienie wydzielonego podzbioru do klasy uniwersalnej, nazywamy klas negatywnw stosunku do klasy uprzednio wydzielonej. Jeli w obrbie klasy uniwersalnej wyrniamy np. klas przedmiotw bdcych desygnatami nazwy pies, to dopeniajc klas negatywn bdzie klasa wszelkich przedmiotw nie bdcych desygnatami nazwy pies. Zoona jest ona z przedmiotw najrnorodniejszych rodzajw bdcych desygnatami nazwy: co, co nie jest psem, czyli, skrtowo formuujc, nazwy nie-pies. Oczywicie suma klas desygnatw nazwy pies oraz desygnatw nazwy nie-pies tworzy klas uniwersaln (wszystko, co jest psem albo nie jest psem, to razem biorc klasa uniwersalna). Formuowanie nazw oznaczajcych przedmioty nie bdce desygnatami jakiej nazwy, a wic takich nazw, jak nie-pies, nie-czowiek, nie-samochd, niestypendysta, stwarza okazj do nieporozumie zwizanych z tym, e nazwy te bywaj rozumiane jako okrelajce klas przedmiotw stanowicych dopenienie okrelonej klasy nie do klasy uniwersalnej, lecz do jakiej wszej klasy. Np. nazwa nie-czowiek moe by rozumiana jako: zwierz nie bdce czowiekiem - a nie: wszystko, cokolwiek nie jest czowiekiem (a wic np. dom, las, gwiazda, ko itd.). Nazwa nie-stypendysta moe by rozumiana jako ucze, ktry nie jest stypendyst. Dla zaznaczenia, e chodzi o przedmioty tworzce klas dopeniajc dan klas do klasy uniwersalnej, a nie do jakiej wszej klasy, umieszcza bdziemy po sowie nie kreseczk. A wic niestypendysta to tyle co: wszystko, cokolwiek nie jest stypendyst, natomiast niestypendysta to tyle co:

ucze lub pracownik nauki nie pobierajcy stypendium. Czasem przedrostek nie zmienia istotnie sens sowa: ,,(czyj) nieprzyjaciel znaczy tyle co: (czyj) wrg, a to ma inny sens ni co, co nie jest (czyim) przyjacielem, czy nawet wziej: czowiek, ktry nie jest (czyim) przyjacielem. 2. Rodzaje stosunkw midzy zakresami nazw Jeli wemiemy jakiekolwiek dwie nazwy, nazw S i nazw P (przy czym ograniczymy si do nazw, ktre maj jeden lub wicej desygnatw, pominiemy nazwy puste), i bdziemy chcieli opisa, jaki zachodzi stosunek midzy ich zakresami, to trafimy na jedn z nastpujcych piciu moliwoci. 1) Stosunek zamiennoci zakresw: Istniej przedmioty, ktre s jednoczenie desygnatami nazwy S i nazwy P, lecz nie ma takich desygnatw nazwy S, ktre nie byyby desygnatami nazwy P, i nie ma takich desygnatw nazwy P, ktre nie s S. Np.: S = jedno z czterech najludniejszych miast nad Wis, P = miasto nad Wis posiadajce uniwersytet (Krakw, Warszawa, Toru, Gdask). 2) Stosunek podrzdnoci zakresu nazwy S wzgldem zakresu nazwy P: Istniej przedmioty, ktre s desygnatami i nazwy S, i nazwy P, nie ma takich przedmiotw, ktre byyby S nie bdc zarazem P, ale s takie, ktre s desygnatami P, cho nie s S. Np.: S = wrbel, P = ptak. 3) Stosunek nadrzdnoci zakresu nazwy S wzgldem zakresu nazwy P: Istniej przedmioty, ktre s desygnatami nazwy S i nazwy P, prcz tego s przedmioty bdce desygnatami nazwy S, ktre nie s desygnatami nazwy P, lecz nie ma takich, ktre byyby desygnatami P nie bdc desygnatami S. Np.: S = lekarz, P = chirurg. 4) Stosunek krzyowania si zakresw: Istniej S, ktre s zarazem P, istniej S, ktre nie s P, oraz istniej P, ktre nie s S. Np.: S = student, P = inwalida, . 5) Stosunek wykluczania si zakresw: Istniej S,

ktre nie s P, istniej P, ktre nie s S, natomiast nie istniej takie przedmioty, ktre byyby desygnatami i nazwy S, i zarazem nazwy P. Np.: S = nos, P = pi. W kadym z tych piciu przypadkw istnie mog ponadto przedmioty, ktre nie s desygnatami nazwy S, ani nazwy P. Omawiajc stosunek wykluczania si zakresw dwch nazw zwrci musimy uwag, e moe on zachodzi w dwch odmianach: moe to by albo stosunek sprzecznoci, albo stosunek przeciwiestwa. O sprzecznoci zakresw dwch nazw mwimy wwczas, gdy mamy jak nazw i nazw w stosunku do tej pierwszej negatywn, np. sdzia i nie-sdzia, kamie i nie-kamie, itp. Tak par nazw nazywamy nazwami sprzecznymi. W przypadku sprzecznoci zakresy obu nazw cznie tworz klas uniwersaln: kady przedmiot naley do zakresu pierwszej albo do zakresu drugiej nazwy. Natomiast o przeciwiestwie zakresw dwch nazw mwimy wwczas, gdy nazwy te nie maj wsplnych desygnatw, a zakresy obu tych nazw cznie nie tworz klasy uniwersalnej. Przykadem pary nazw przeciwnych mog by nazwy sowik i ,,osio. Jeli co jest desygnatem jednej z tych nazw, to wiadomo, e nie moe by desygnatem drugiej - ale prcz tego istniej takie przedmioty, ktre nie s ani desygnatami pierwszej, ani drugiej nazwy, jak np. ludzie, roliny, domy itd. Tych pi moliwych stosunkw midzy zakresami nazw niepustych mona przedstawi obrazowo na wyrysowanych poniej piciu kwadratach. Kady z nich przedstawia klas uniwersaln, w obrbie ktrej wydzielono zakresy jakiej nazwy S i jakiej nazwy P, a tym samym zakres nazwy nie-S (reszta po wydzieleniu S) oraz zakres nazwy nie-P (reszta po wydzieleniu P). Przedziay puste zakreskowano. Dla uatwienia, na rysunkach tych zaznaczono numerami: I - miejsce dla przedmiotw, ktre s zarazem desygnatami i nazwy S, i nazwy P;

II - miejsce dla przedmiotw, ktre s desygnatami nazwy S, lecz nie s desygnatami nazwy P; III - miejsce dla przedmiotw, ktre nie s desygnatami nazwy S, lecz s desygnatami nazwy P; IV - miejsce dla przedmiotw, ktre nie s desygnatami nazwy S ani nazwy P.

Jeli kto woli, mona to samo przedstawi za pomoc k, obrazujcych zakresy poszczeglnych nazw. Klas uniwersaln przedstawia w tym przypadku cala paszczyzna strony, na ktrej koa te wyrysowano. Powstaj jednak pewne trudnoci, gdy za pomoc wykresw koowych chcemy przedstawi zakresy nazw negatywnych.

Stosunki midzy zakresami nazw mona te zobrazowa liniowo, przyjmujc pewien odcinek za obraz klasy uniwersalnej i odkadajc na nim odcinki odpowiadajce zakresom rozwaanych nazw.

Ma to t wad, e w obrazie stosunku krzyowania

si zakresw graficzny odpowiednik jednej z klas bdzie rozbity na dwa odcinki skadowe. Z drugiej jednak strony, przy wykresie kwadratowym stosunku krzyowania si dwch nazw moe si zdarzy, e przedzia IV trzeba bdzie zakreskowa, bo bdzie pusty (np. przy krzyowaniu si nazw negatywnych nie-pies i nie-kot - nie istniej bowiem nie-nie-koty bdce zarazem nie-niepsami, czyli koty bdce psami). Obrazem graficznym zakresu nazwy jednostkowej jest w kadym przypadku pojedynczy punkt. Na naszych wykresach kwadratowych w pitym kwadracie mamy rysunek obrazujcy stosunek przeciwiestwa. Gdyby chodzio o stosunek sprzecznoci, to przedzia oznaczony IV musiaby zosta zakreskowany. Na wykresach koowych mona by zobrazowa stosunek sprzecznoci tak, e wewntrz narysowanego koa mieszcz si punkty odpowiadajce desygnatom nazwy S, a wszystkie punkty na zewntrz tego koa to punkty odpowiadajce desygnatom nazwy P, o zakresie pozostajcym w stosunku sprzecznoci do zakresu nazwy S. Przy ustalaniu stosunkw midzy zakresami nazw niepustych (a do takich ograniczylimy nasze rozwaania) naley zwrci uwag na kilka spraw, co do ktrych mog powstawa nieporozumienia. Jeli jakie dwie nazwy s w danym jzyku dokadnie rwnoznaczne, czyli s synonimami, jak np. ziemniak i kartofel, to oczywicie maj dokadnie takie same zakresy, a wic zakresy te s zamienne. Z tego jednak, e zakresy dwch nazw s zamienne, nie mona wnosi, e s to nazwy rwnoznaczne. Nazwy obecna stolica Polski oraz najludniejsze miasto na Mazowszu (odnoszce si do roku 1982) maj taki sam zakres, ale odmienne znaczenie, bowiem te dwie nazwy generalne wskazuj na odmienne cechy tego samego faktycznie miasta. Oczywicie podrzdno czy nadrzdno zakresu

jednej nazwy w stosunku do zakresu innej nie ma nic wsplnego z jak podrzdnoci czy nadrzdnoci merytoryczn przedmiotw pierwszego i drugiego rodzaju.

Przy posugiwaniu si wykresami graficznymi do zobrazowania stosunkw zakresw nazw naley pamita, e zakres nazwy to klasa, a nie agregat jej desygnatw. Zrozumienie tego uatwi rys. 7 obrazujcy stosunek zakresu nazwy jednostkowej Sejm RP (jako zesp osb w dniu 31 I br.) i nazwy oglnej pose na Sejm RP (w dniu 31 I br.). Naley wyranie odrnia stosunki midzy zakresami nazw od stosunku midzy caoci i czci jakiego zoonego przedmiotu. Zakres nazwy koo od wozu nie jest podrzdny w stosunku do zakresu nazwy wz - bo to znaczyoby, e kade koo od wozu jest wozem, a tylko niektre wozy s koami od wozu, co jest jaskrawym faszem. aden wz nie jest koem od wozu, a ponadto istnieje wiele przedmiotw, ktre nie s ani wozem, ani koem od wozu, a wic midzy zakresami nazw wz oraz koo od wozu zachodzi stosunek wykluczania si (przeciwiestwa). Podobnie te nie zachodzi stosunek krzyowania si zakresw nazw cao obszaru Azji oraz cao obszaru Federacji Rosyjskiej, gdy jedyny desygnat pierwszej nazwy nie jest tosamy z jedynym desygnatem drugiej nazwy, a to, e fragment desygnatu pierwszej nazwy jest zarazem fragmentem desygnatu drugiej nazwy, nie ma w tym przypadku nic do

rzeczy. Zadania 1. Podaj wasne przykady nazw, ktrych zakresy pozostaj w stosunku: a) zamiennoci, b) podrzdnoci pierwszego wzgldem drugiego, c) krzyowania si, d) wykluczania si (przeciwiestwa). 2. Jaki zachodzi stosunek midzy zakresami nazw: a) linia kolejowa Warszawa-Berlin i linia kolejowa Wrocaw-Gdynia, b) makwka i ziarnko maku, c) paszcz oddany do szatni i numerek na paszcz oddany do szatni? 3. Jaki zachodzi stosunek midzy zakresami nazw: a) porucznik WP i kapitan WP, b) oficer WP i onierz WP? 4. Jaki jest stosunek zakresw nazw: osoba, ktra ukoczya 18 lat i osoba, ktra nie przekroczya 50 roku ycia? 5. Jaki zachodzi stosunek midzy zakresami nazw: a) zwierz i nie-pies, b) nie-piernik i nie-wiatrak, c) analfabeta i nie-student, d) nie-ptak i wrbel. Przedstaw to graficznie za pomoc wykresw. 6. Jaki jest stosunek midzy zakresami nazw: zwierz nieparzystokopytne (np. ko) i co, co nie jest zwierzciem parzystokopytnym? Przedstaw to graficznie. 7. Jaki zachodzi stosunek midzy zakresami nazw: a) oko i siatkwka oka, b) nos i cz twarzy, c) fabryka i kierownik fabryki, d) spka i wsplnik, e) kraina geograficzna nalec do europejskiego Pasa Wielkich Dolin i kraina geograficzna pooona w granicach RP, f) cao obszaru Europy i cao obszaru Polski, g) cao obszaru Pasa Wielkich Dolin i cao obszaru RP? 8. Czy umiesz okreli stosunek midzy zakresami nazw: mczyzna i syn bezdzietnej kobiety? Wyjanij

bliej. 9. Jakie w ogle mog zachodzi stosunki: a) midzy zakresami dwch nazw jednostkowych, b) midzy zakresem nazwy jednostkowej a zakresem nazwy oglnej? 10. Narysuj trzy koa tak pooone wzgldem siebie, by przedstawiay stosunek zakresw nazw: a) prawnik, prokurator, notariusz; b) akt prawodawczy, ustawa, kodeks cywilny; c) ptak, wrbel, istota yjca w Polsce; d) zwierz yjce w wodzie, wieloryb, ssak; e) ko, osio, mu. 11. Co trzeba najpierw rozstrzygn, by mc ustali stosunek midzy zakresami nazw: zamek i przedmiot metalowy, chopiec i dziecko?

Rozdzia IV DEFINICJE 1. Definicja realna a definicja nominalna Sowo definicja ma dwa zasadniczo rne znaczenia. Z jednej strony, definicjami nazywane bywaj definicje realne, z drugiej - definicje nominalne, cho s to wyraenia zupenie odmiennego rodzaju1. Definicja realna jest to zdanie podajce tak charakterystyk pewnego przedmiotu czy te przedmiotw jakiego rodzaju, ktr tym i tylko tym przedmiotom mona przypisa. Przy tym da si zwykle, by ta charakterystyka ujmowaa istot tych przedmiotw, to jest by bya tak dobrana, aby mona byo na jej podstawie wnioskowa o moliwie wszystkich uznawanych za wane cechach tych przedmiotw. Tak pojmowana definicja ma by najzwilejszym ujciem wiedzy o przedmiotach danego rodzaju. Stwarza to okazj do sporw, czy charakterystyka zawarta w tak pojmowanej definicji wymienia cechy istotne czy nieistotne dla przedmiotw danego rodzaju. Z tego punktu widzenia uznaje si za wadliw np. definicj: Czowiek to istota dwunoga nieopierzona, albo: Czowiek to istota zdolna do miechu, bo cho takie cechy ma tylko czowiek, nie uznaje si ich za wane cechy czowieka. Za takie bowiem cechy uznaje si to, e czowiek jest istot rozumn, istot zdoln do abstrakcyjnego mylenia, czy istot umiejc wytwarza narzdzia, itp. Definicja realna jest wypowiedzi w jzyku pierwszego stopnia, formuujc okrelone twierdzenie o cechach wsplnych dla jakich uprzednio wydzielonych przedmiotw. Sformuowanie takiego twierdzenia opiera si na milczcym zaoeniu, e uprzednio wydzielilimy przedmioty, ktre zaliczamy do przedmiotw danego rodzaju. Inaczej bowiem, nie wiedzc, dla jakich przedmiotw definicja ma podawa wspln

charakterystyk, nie moglibymy orzeka, czy jest to definicja trafna, czy nietrafna. Jeli dwch uczonych podaje niezgodne definicje realne pastwa, nie zdajc sobie sprawy z tego, e kady z nich ma odmienne pogldy co do tego, czy jakie szczeglne organizacje spoeczestwa zalicza do klasy pastw, to spr o definicj realn pastwa zamienia si niepostrzeenie w spr o rozumienie sowa pastwo. Szerzej: K. Ajdukiewicz, Jzyk i poznanie, t. II, wyd. II, Warszawa 1985, ss. 226-247.
1

Natomiast definicja nominalna jest to wyraenie w ten czy inny sposb podajce informacje o znaczeniu jakiego sowa czy sw (sw definiowanych). Definicja nominalna podaje informacj o znaczeniu definiowanego sowa, jest tedy wypowiedzi w jzyku drugiego stopnia, a wic czym zupenie innym rodzajowo ni formuowana w jzyku pierwszego stopnia definicja realna. Jeli nawet czasem na pytanie, co znaczy sowo A, kto odpowiada: A jest to B majce cech C, to taka odpowied jest w tym przypadku skrtow form informacji, e sowo A odnosi si do tych samych przedmiotw, co sowa: B majce cech C. W podrczniku tym zajmowa si bdziemy gwnie definicjami nominalnymi, a nie definicjami realnymi, i jeli bdziemy uywa sowa definicja bez okrelonego przymiotnika, to bdziemy mieli na myli definicj nominaln, a nie definicj realn. W najprostszym przypadku definicja nominalna bezporednio okrela, jak w danym jzyku rwnoznacznie zastpowa mona pewien wyraz czy wyrazy sowami znanymi ju co do znaczenia osobie, na uytek ktrej podajemy t definicj. Np. kto nie wie, co znaczy po polsku sowo deltoid. Podajemy mu wic definicj: Wyraz deltoid znaczy tyle, co wyraenie czworokt o dwch parach przylegych bokw rwnych. Na podstawie tej definicji mona by w kadym zdaniu, w ktrym spotykamy sowo deltoid, przekreli je i wpisa na to miejsce wyraenie czworokt o dwch parach przylegych bokw rwnych, a jeli nasza definicja wyrazu deltoid jest dobra, dobrze informuje o znaczeniu tego wyrazu w jzyku polskim, to po tej zamianie sens w niczym nie ulegnie zmianie2. Definicj zupenie swoistego rodzaju jest definicja ostensywna (inaczej: deiktyczna), czyli definicja przez pokazanie, a wic np.: Przedmiot zielony jest to przedmiot takiego oto koloru - z pokazaniem odpowiednio zabarwionej paszczyzny. Nie da si chyba inaczej wytumaczy komu, co jest sodkie, ni tak, e powiemy:
2

to co takiego co do smaku, jak to - dajc mu do skosztowania nieco cukru. 2. Rodzaje definicji ze wzgldu na ich zadania Formuowanym przez nas definicjom moemy stawia bardzo rne zadania. Z tego punktu widzenia trzeba rozrnia definicje sprawozdawcze i definicje projektujce, wrd tych drugich za definicje konstrukcyjne (swobodnie projektujce) oraz definicje regulujce, ktre, cho zaliczylimy je do definicji projektujcych, s waciwie czym porednim midzy definicjami projektujcymi a sprawozdawczymi. Definicja sprawozdawcza - to definicja, ktra wskazuje, jakie znaczenie ma czy te mia kiedy definiowany wyraz w pewnym jzyku. Definicja taka skada sprawozdanie z tego, jak pewna grupa ludzi posuguje si czy te posugiwaa si pewnym wyrazem czy wyraeniem. Np.: W jzyku Polakw XX wieku wyraz ksigarnia znaczy tyle, co nazwa sklep, w ktrym sprzedaje si ksiki. Albo: W dawnym jzyku myliwych w Polsce wyraz kot znaczy tyle, co zajc. Jeli kto mwi, e zwyky owek to przyrzd do pisania zoony z prcika grafitowego i okadzin drewnianych, to cho tego nie zaznaczy, domylamy si, e chodzi mu o to, i w takim znaczeniu Polacy uywaj teraz tej nazwy zoonej i uwaamy t definicj za definicj sprawozdawcz. Definicja sprawozdawcza ma odtwarza takie znaczenie wyrazu, jakie ma on w danym jzyku, a wic jeli definiowany wyraz nie ma wyranej treci, jest nazw nieostr, to definicja sprawozdawcza musi t nieostro zachowa, jak np. w definicji: ,,Grupa jest to zesp ludzi dostatecznie wany lub dostatecznie trway. Definicja sprawozdawcza, ktra skada wierne sprawozdanie z tego, jakie znaczenie ma dane sowo w pewnym jzyku, jest zdaniem prawdziwym; jeli niewaciwie informuje o znaczeniu danego sowa - jest zdaniem faszywym. Jeli powiem, e wyraz sdzia w jzyku polskim znaczy tyle, co: czowiek, ktry ma siwe wosy - to bdzie to zdanie faszywe, bo Polacy nie nadaj

takiego znaczenia sowu sdzia. Definicj sprawozdawcz podajemy komu, kto nie zna ustalonego ju znaczenia, jakie pewien wyraz ma w danym jzyku (np. nauczyciel podaje dzieciom w szkole wiele definicji sprawozdawczych), albo te wtedy, gdy chcemy si upewni w toku rozmowy z inn osob, czy w ten sam sposb rozumiemy okrelony wyraz. Definicja projektujca - to definicja, ktra ustala znaczenie jakiego sowa na przyszo, w projektowanym sposobie mwienia. Mianowicie przez definicj projektujc ustanawia si regu znaczeniow co do tego, jakie danemu sowu (dwikowi mowy czy napisowi) czy zespoowi sw ma by w przyszoci nadawane znaczenie. Oto przykady definicji projektujcej: Kierownika suwnicy elektrycznej nazywa si bdzie w niniejszej ustawie suwnicowym, Sowem paszczynka oznacza bdziemy odtd paskie butelki do atramentu do wiecznych pir, suce zarazem jako kaamarz. Definicja projektujca jest definicj konstrukcyjn, jeeli ustala znaczenie pewnego wyrazu na przyszo nie liczc si z dotychczasowym znaczeniem tego wyrazu, gdy jakie w ogle przedtem posiada. Definicja projektujca jest definicj regulujc, jeli ustala na przyszo wyrane znaczenie pewnego wyrazu liczc si jednak z dotychczasowym, niedostatecznie okrelonym, znaczeniem tego wyrazu. Przykadem definicji konstrukcyjnej moe by definicja zaprojektowana dla sowa paszczynka. Nikt bowiem temu sowu (ktre jest nowotworem jzykowym) nie nadawa dotd w jzyku polskim jakiego znaczenia, jest to znaczenie cakowicie nowe. Definicja konstrukcyjna nie musi by jednak definicj jakiego zupenie nowego sowa; sowo moe by stare, znane ju w jzyku, tylko znaczenie, ktre mu si nadaje, ma by zupenie nowe. Tak np. zrobili chemicy wwczas, gdy po raz pierwszy zdefiniowali, e sl jest to wszelka substancja, ktrej czsteczka skada si z atomw metalu i z reszty kwasowej. Sowo sl byo stare, ale znaczenie nadano mu nowe, znacznie szersze ni dawniejsze.

Czy o definicji konstrukcyjnej mona mwi, e jest prawdziwa albo faszywa? To nie miaoby sensu. Nikt tu nie twierdzi, e tak a tak ludzie si danym wyrazem posuguj, tylko wysuwa projekt, eby si tym wyrazem tak posugiwa. Kademu wolno robi takie projekty, a jeli si taki projekt innym spodoba, to i oni bd si tak posugiwa zdefiniowanym wyrazem. Definicja konstrukcyjna moe by przyjta przez szerszy og albo nie przyj si. Podana wyej definicja sowa paszczynka zapewne nie przyjmie si i zostanie tylko definicj konstrukcyjn. Zawarta w ustawie o obsudze suwnic elektrycznych definicja sowa suwnicowy sprawia, e ludzie ucz si w ten sposb uywa tego sowa, w zwizku z czym definicja ta przeobraa si w definicj sprawozdawcz, staje si sprawozdaniem z tego, jak wspczeni Polacy mwi. Tak wic ustawa nie tylko wyznacza obywatelom obowizki pewnych dziaa, ale powoduje przyjmowanie si w jzyku pewnych nowych sw, wprowadzonych przez ustawow definicj. Definicja konstrukcyjna jest nam potrzebna zwaszcza wtedy, kiedy zjawia si potrzeba wprowadzenia nowego wyrazu czy wyraenia do jzyka, np. gdy wystpio nowe zjawisko spoeczne, wymylono now maszyn, ktr niewygodnie byoby okrela za pomoc dugiego opisu. Np. zamiast mwi o obkach, do ktrych rodzice mog oddawa dzieci na cay tydzie z wyjtkiem dni wolnych od pracy, lepiej jest wprowadzi now nazw zoon: obek tygodniowy. Przykadem definicji regulujcej moe by definicja: Przyuczon pielgniark w rozumieniu niniejszej ustawy jest osoba, ktra bez przygotowania teoretycznego wykonywaa w zakadach zamknitych suby zdrowia funkcje pielgniarskie w okresie co najmniej dwch lat. Czy do czasu sformuowania tej definicji wyraenie przyuczona pielgniarka nie miao adnego znaczenia? Owszem, miao. Kady domyla si, o co mniej wicej chodzi, gdy to wyraenie posysza. Ale bya to przedtem nazwa niewyrana, nikt nie okrela bliej cechy dugo pracy zawodowej, w zwizku z czym bya to nazwa

nieostra. Jeli pewna osoba wykonywaa funkcje pielgniarskie przez tydzie, to oczywicie nie bya przyuczon pielgniark; jeeli przepracowaa ju 10 lat, to oczywicie kady uwaa j za przyuczon pielgniark. Ale jak rozstrzygn, jeli pracowaa 6 miesicy, 1 rok, 2 lata? Ustawodawca ustali wic wedle swego uznania, e okres pracy musi wynosi co najmniej 2 lata i przez to uczyni t nazw wyran nazw, a co za tym idzie - o ostrym zakresie. Ustawodawca mg oznaczy okres praktyki na 23 albo 25 miesicy, co nie odbiegaoby zbytnio od tego, jak ludzie dotd to mniej wicej rozumieli, ale wedug swego uznania oznaczy ten okres na 24 miesice i odtd bezspornie wiadomo, kto wedle ustawy jest, a kto nie jest okrelany nazw przyuczona pielgniarka. Co by to jednak byo, gdyby ustawodawca okreli np., e przyuczona pielgniarka to pielgniarka bez kwalifikacji, ktra od 10 co najmniej dni pracuje w tym charakterze w szpitalu, albo e rzek jest struga wody biecej o szerokoci co najmniej dwch kilometrw w danym miejscu? Tak definiujc ustawodawca najwyraniej nie trzymaby si dotychczasowego znaczenia tych sw, wyznaczaby im znaczenie nowe, a wic formuowaby nie definicj regulujc, a konstrukcyjn. Wszyscy si zgodz, e Wisa pod Krakowem, Warta pod Poznaniem, Odra pod Wrocawiem s rzekami - a przecie wedle powyszej definicji nie byyby one rzekami w tych punktach ich biegu. Definicje napotykane w ustawach s najczciej wanie definicjami regulujcymi. Prawnik formuuje przepisy biorc wyrazy z mowy potocznej, gdzie maj one czsto niedostatecznie sprecyzowane znaczenie, a to moe by w tych przypadkach wysoce niepodane. atwo sobie wyobrazi, jakie powstayby kopoty, gdyby jaki przepis wyznacza ludziom dorosym obowizki lub uprawnienia bez cilejszego okrelenia, kto ma by uwaany za dorosego. Gdyby chodzio o spraw zakupu ulgowego biletu dla modziey, to wsaci ju ludzie usiowaliby tumaczy, e nie s jeszcze osobami dorosymi, ale gdyby

chodzio o wstp do kina na pornograficzny film, to kady sztubak podawaby si za dorosego. atwo wic zrozumie konieczno definicji regulujcych, gdy mamy ukada przepisy o rzekach i o potokach, o obowizkach ludzi dorosych i obowizkach modziey, o pocigach dalekobienych i lokalnych. 3. Rodzaje definicji ze wzgldu na ich budow W najprostszym przypadku definicje maj posta definicji rwnociowej, ktra skada si z trzech czci: jedna cz to zwrot jzykowy zawierajcy wyraz definiowany (t cz definicji nazwamy definiendum), dalej mamy jaki zwrot, ktry stwierdza, e definiendum ma takie samo znaczenie, jak wyrazy zawarte w trzeciej czci definicji, jak znane suchajcemu wyrazy, ktrych uyto do wyjanienia znaczenia pewnego zwrotu (t ostatni cz definicji nazywamy czci definiujc, czyli definiens). Mamy wic w definicji rwnociowej definiendum, zwrot czcy oraz definiens. Przykad: Bursztyn (definiendum) jest to (cznik) skamieniaa ywica (definiens). Albo: Dunikiem pewnej osoby (definiendum) nazywamy (cznik) tego, kto winien na rzecz tej osoby wykona wiadczenia (definiens). Zwrmy tu uwag, e nie zawsze mona poda wyraenie rwnoznaczne dla samego sowa definiowanego: nie moemy np. powiedzie, e potg (w matematycznym znaczeniu) nazywamy to a to. Moemy natomiast zdefiniowa, i: N-t potg liczby A nazywamy liczb otrzyman w wyniku pomnoenia N czynnikw, z ktrych kady rwna si liczbie A. Zdefiniowalimy tu nie samo sowo potga, ale typowe wyraenie, w ktrym to sowo wystpuje: N-ta potga liczba A, czyli, jak powiadamy, zdefiniowalimy to sowo w jego typowym kontekcie. atwo to zrozumie, jeli zauwaymy, e wyrazu potga nie uywamy w matematyce bez dodania, o ktr potg i jakiej liczby nam idzie. Definiujc sowa tego rodzaju, jak np. dzierawca, porczyciel (funktory nazwotwrcze), musimy je definiowa w ich typowym kontekcie, a w tym przypadku

sowo tego rodzaju jest tylko czci definiendum. Definiendum musi zawiera wyraz definiowany, ale w skad definiendum wchodzi moe nie tylko ten wyraz. Jak budowa czon definiujcy w definicji? Ju dawno zwrcono uwag, e dobrze jest, gdy definicja ma tak np. budow: Wyraz A znaczy tyle, co wyraenie: B majce cech C. Po acinie wskazwka ta brzmi: Definitio fit per genus et differentiam specificam - to znaczy: definicja polega ma na podaniu rodzaju i rnicy gatunkowej. Jest to zalecenie, by definiowa dan nazw A przez porwnanie jej zakresu z zakresem jakiej oglniejszej nazwy B (genus - rodzaj, do ktrego naley gatunek przedmiotw oznaczonych nazw A), ograniczonym przez dodanie cech C, zwajcych naleycie ten szerszy zakres (C - differentia specifica rnica gatunkowa). Tak zbudowana definicja rwnociowa nosi nazw definicji klasycznej. A wic np. Dom (A) jest to budynek (B - genus) mieszkalny (C differentia specifica). Dom to budynek, lecz nie jakikolwiek budynek, ale tym rnicy si od innych, e mieszkalny. To jest wanie rnica gatunkowa wyrniajca ,,gatunek dom od innych przedmiotw z rodzaju budynek. Repertorium (A) jest to ksiga (B), w ktrej si notuje jednorodzajowe sprawy wpywajce do sdu (C). A wic definicj nazwy st naley zaczyna: to taki mebel, ktry..., student - to taki ucze, ktry..., prokurator - to taki urzdnik, ktry... itd. Odpowiednio te naley w miar monoci definiowa wyraenia nie bdce nazwami, np. stenografowa to znaczy: pisa pismem skrconym. Definicja klasyczna nazwy jest definicj polegajc na wskazaniu treci tej nazwy: nazwa prostokt wskazuje na co, co ma cechy rwnolegoboku, a nadto cech prostoktnoci; kwadrat - to co, co ma cechy prostokta, a nadto cech rwnobocznoci. Definicja rwnociowa jednak niekoniecznie musi polega na wskazywaniu konstytutywnej treci danej nazwy. W pewnych przypadkach definicja taka moe polega na wskazaniu zakresw nazw, ktre w sumie daj zakres nazwy

definiowanej, np.: Zboem w rozumieniu niniejszego rozporzdzenia jest pszenica, yto, jczmie, owies, kukurydza, gryka i proso. Najdogodniej byo w ten sposb zdefiniowa, co ustawodawca ma na myli posugujc si wyrazem zboe, zwaywszy, jak rnorodne roliny nazywamy zboowymi (np. takie, jak pszenica i gryka). Jest to przykad definicji rwnociowej, ale nieklasycznej. Definicj rwnociow klasyczn - a odpowiednio i nieklasyczn - moemy wysowi na trzy rne sposoby: albo goszc, e wyraenie A jest naszym zdaniem rwnoznaczne z wyraeniem B majce cech C (stylizacja sownikowa); albo goszc, e wyraenie A oznacza przedmioty B majce cech C (stylizacja semantyczna); albo te goszc, e przedmioty z gatunku A - to przedmioty rodzaju B wyrniajce si cech C (stylizacja przedmiotowa). Kady z tych sposobw ma swoje wady i zalety. Definicja w stylizacji sownikowej gosi, e pewien wyraz czy wyraenie ma takie samo znaczenie, jak wskazywane drugie wyraenie. Np.: wyraz ustawa znaczy tyle, co wyraenie zbir przepisw prawnych uchwalony jako cao przez parlament. I definiendum, i definiens s tu uyte w supozycji materialnej. Przy tej stylizacji nie ma wtpliwoci co do definicyjnego charakteru wypowiedzi (wyranie jest to wypowied mwica o znaczeniu zwrotu definiowanego), ale jest to forma wysowienia nieco sztuczna. Definicja w stylizacji semantycznej gosi, e pewien wyraz czy wyraenie oznacza takie a takie przedmioty lub odnosi si do takich a takich cech, zdarze czy stosunkw. Np.: Wyraz sd oznacza wszelkie zboe sztucznie kiekowano. Albo: Wyrazem dziaalno okrelamy szereg czynnoci zwizanych jednym zasadniczym celem. W tej stylizacji tylko definiendum wystpuje w supozycji materialnej. Wiedzc jednak, co dany wyraz oznacza, moemy w razie potrzeby zastpowa go innymi wyrazami, np.: Wyraz sd znaczy tyle, co wyraenie wszelkie zboe sztucznie kiekowane.

Definicja w stylizacji przedmiotowej wskazuje znaczenie wyrazu definiowanego mwic o cechach tego, do czego wyraz definiowany si odnosi, albo wymieniajc gatunki przedmiotw, ktre obejmuje dany rodzaj. Np.: Popielniczka jest to naczynie przeznaczone do zbierania popiou i niedopakw papierosw. Nie mwi si tu bezporednio o sowie popielniczka, lecz za pomoc sowa ,,popielniczka mwi si o przedmiotach t nazw oznaczonych. Ten jednak, kto tak sformuowanej definicji wysucha, wie, do czego to sowo mona odnosi, jeli poj, e intencj tej wypowiedzi byo poinformowanie kogo o znaczeniu rozwaanego sowa, a nie wypowiedzenie twierdzenia o pewnych przedmiotach. Stylizacja przedmiotowa definicji jest najkrtsz form wysowienia definicji rwnociowej, ale moe ona powodowa pewne nieporozumienia. Wemy np. takie oto trzy zdania: Bursztyn jest to cenny surowiec do wyrobu przedmiotw ozdobnych; Bursztyn jest to skamieniaa ywica; Bursztyn jest to ciao o ciekawych wasnociach elektrycznych. Czy mona z samej budowy tych zda pozna, ktre jest definicj nominaln nazwy bursztyn, czy definicj realn bursztynu, a ktre - zwykym zdaniem o jakich waciwociach bursztynu? Dlatego te w razie wtpliwoci naley zaznaczy dobitniej definicyjny charakter naszej wypowiedzi, posugujc si stylizacj sownikow: Bursztyn to znaczy innymi sowy: skamieniaa ywica. W ustawach spotykamy najczciej definicje w stylizacji semantycznej lub w stylizacji przedmiotowej. Nie zawsze definicja ma posta definicji rwnociowej (inaczej: definicji normalnej) o budowie: definiendum = definiens. S rwnie inne sposoby wskazywania, jak naley posugiwa si pewnym wyrazem czy wyraeniem, np. przez formuowanie tzw. definicji aksjomatycznych, czyli definicji przez postulaty3. Sposb ten polega na tym, i wyraz definiowany umieszczamy w zdaniu lub w kilku zdaniach, w ktrych inne wyrazy maj znane nam ju znaczenie, i na podstawie przykadu posugiwania si wyrazem definiowanym w tych zdaniach

pozwalamy si innym domyla, jakie znaczenie nadajemy temu wyrazowi. Przypomina to w pewnym stopniu rozwizywanie rwna matematycznych. Powiadaj nam np. e 3x+2 = 8 i ka nam si std domyla, co to za liczba, ta nieznana liczba x. Liczba x musi to by taka liczba, eby prawd byo, i 3x+2 = 8. Formuuje si dwa postulaty: 1) Nie jest tak, e zarazem: A jest B i nie jest tak, e A jest B, 2) A jest B lub nie jest tak, e A jest B - i powiada si, e wyraenie nie jest tak, e... naley rozumie w taki sposb, aby te postulaty byy prawdziwe. Przyjmowane postulaty mog okrela zarazem znaczenie kilku sw, np. punkt oraz prosta w geometrii. Por. ponadto hasa definicja indukcyjna (rekurencyjna), definicja operacyjna [w:] Maa encyklopedia logiki, wyd. cyt., ss. 38, 43. Oczywicie te zdania przykadowe, wzorcowe (ktre tu nazywamy postulatami), musz by starannie dobrane. Z jednej strony, chodzi tu o to, eby sposb posugiwania si sowem definiowanym we wszystkich zdaniach-postulatach by taki sam, dalej za, by te postulaty wystarczyy do wytumaczenia, jakie znaczenie nadajemy wyrazowi czy wyraeniu definiowanemu, a wic, by nie dopuszczay kilku moliwych znacze. Tak np. w geometrii nie sposb zdefiniowa w postaci definicji rwnociowej, co to znaczy punkt, co to znaczy prosta - ale z przyjmowanych pewnikw geometrii, w ktrych sowa te s zawarte, mona wnosi o znaczeniu, jakie nadaje si tym sowom. Jeli postulaty definicyjne nie okrelaj w sposb wyczerpujcy sposobu posugiwania si definiowanym terminem, to tak definicj nazywamy definicj czstkow4. Szerzej: T. Pawlowski, Tworzenie poj i definiowanie w naukach humanistycznych. Warszawa 1978, s. 115in. Podrczniki podaj czsto przykad trzech postulatw okrelajcych sens sowa midzy: 1) Jeeli punkt C ley
4 3

na prostej midzy punktami A i B, to ley on te midzy punktami B i A. 2) Z trzech punktw A, B, C na prostej jeden i tylko jeden ley na tej prostej midzy dwoma pozostaymi. 3) Jeden z trzech punktw A, B, C na prostej ley na tej prostej midzy dwoma pozostaymi zawsze i tylko wtedy, jeli le one w rnych czciach prostej, na ktre on t prost dzieli. Definicje przez postulaty, podobnie jak definicje rwnociowe w stylizacji przedmiotowej, nie mwi bezporednio o znaczeniu jakiego wyrazu czy wyraenia; speniaj one jednak tak rol, jak definicje nominalne, przez to, e porednio informuj o znaczeniu tych uytych w postulatach wyrazw, ktrych znaczenie chcemy da pozna.

W ustawach czsto nie podaje si definicji rwnociowej wprowadzanego sowa i dopiero ze sposobu uywania tego sowa w przepisach ustawy mona wnosi, jakie znaczenie nadaje mu ustawodawca. W polskim kodeksie cywilnym nie znajdujemy np. rwnociowej definicji wyraenia umowa o dzieo. Mona jednak uzna, e znaczenie wyraenia umowa o dzieo w kodeksie cywilnym okrelone jest przede wszystkim przez jego art. 627, ktry gosi: ,,Przez umow o dzieo przyjmujcy zamwienie zobowizuje si do wykonania oznaczonego dziea, a zamawiajcy do zapaty wynagrodzenia. Kto przeczyta ten przepis, moe ju zorientowa si na tej podstawie, jakie znaczenie ustawodawca nadaje wyraeniu umowa o dzieo.

Warto te zwrci uwag na szczeglny rodzaj przepisw prawnych, ktre zawieraj wypowied speniajc rol ustawowej definicji wyrazu, ujmowanego jednak poza t wypowiedzi - w nawiasie; np. art. 252 kod. cyw.: Rzecz mona obciy prawem do jej uywania i do pobierania jej poytkw (uytkowanie), albo art. 336 kod. cyw.: Posiadaczem rzeczy jest zarwno ten, kto ni faktycznie wada jak waciciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto ni faktycznie wada jak uytkownik, zastawnik, najemca, dzierawca lub majcy inne prawo, z ktrym czy si okrelone wadztwo nad cudz rzecz (posiadacz zaleny). W drugim przykadzie mielimy definicj rwnociow (nieklasyczn) sowa posiadacz i - w formie nawiasowej - definicj wyrae posiadacz samoistny i posiadacz zaleny. 4. Warunki poprawnoci definicji Formuujc definicje nominalne naley si wystrzega pewnych bdw, ktre mog powodowa, e w ich nastpstwie nie osignlibymy celw stawianych sobie przy definiowaniu. Ju z samego okrelenia, co to jest definicja, wynika, e pewne wyraenie jest albo nie jest definicj dobr dla kogo, w zalenoci od tego, czy wyrazy, ktre podano jako rwnoznacznik zwrotu definiowanego, s tej osobie znane, czy nie. Jeeli powiem, e wyraz glosator znaczy tyle, co twrca glos, to temu, kto nie wie, co znaczy sowo glosa, takie wyjanienie nic nie daje. Jeeli powiem, e wyraz polopiryna znaczy tyle, co kwas acetylosalicylowy, to nie bdzie to odpowiednia definicja dla osoby, w ktrej sowniku nie byo dotd wyraenia kwas acetylosalicylowy, ale dobra dla osoby, ktra zna znaczenie tego ostatniego wyraenia. Z punktu widzenia pierwszej z tych osb definicja polopiryny zawiera bd zwany ignotum per ignotum, czyli nieznane przez nieznane, tumaczy jej bowiem, co znaczy nie znany tej osobie wyraz polopiryna, mwic, e ma on takie znaczenie, jak inne wyraenie, ktrego ta osoba rwnie

nie zna. Bd ten polega na nieprzystosowaniu definicji do sownika osoby, dla ktrej ta definicja jest przeznaczona, cho moe to by definicja odpowiednia dla osoby z bogatszym sownikiem. W poprawnie zbudowanej definicji rwnociowej wyraz definiowany nie moe wystpowa w czci stanowicej definiens. Kto nie przestrzega tej zasady, popenia bd zwany idem per idem, czyli to samo przez to samo, zwany te bdnym koem bezporednim. Definicja, ktra popenia ten bd, nikomu nie wytumaczy, jakie znaczenie ma definiowane przez nas sowo, np.: Logika jest nauk o myleniu zgodnym z prawidami logiki. Takie jednak bdne koo bezporednie kady zauway; gorzej, jeli w definicjach napotykamy bdne koo porednie, to znaczy, jeeli np. wyraz A definiujemy uywajc wyrazu B, wyraz za B za pomoc wyrazu C, a w kocu okazuje si, e w wyraz C wymaga zdefiniowania za pomoc wyrazu A. Np.: Logika to nauka o poprawnym myleniu; mylenie poprawne, to mylenie logiczne; a znw mylenie logiczne to tyle, co mylenie zgodne z prawidami formuowanymi przez logik. Wyrok sdowy to decyzja sdziego co do istoty sprawy sdowej, a sdzia to osoba uprawniona do wydawania wyrokw sdowych. W ten sposb oczywicie komu nie rozumiejcemu nie wyjanimy, co to sdzia i co wyrok. Bdne koo porednie moe by czasem bardzo trudne do wykrycia, jako e bd ten dotyczy nie poszczeglnych definicji, lecz caego ich zespou. Poprawna definicja sprawozdawcza musi spenia dodatkowo ten jeszcze warunek, by zakresy definiendum i definiensa byy zamienne. Nie mog wic te zakresy krzyowa si, a ju tym bardziej - wyklucza, ani te jeden z nich nie moe by nadrzdny wzgldem drugiego. Jeeli zakres definiensa obejmuje take jakie przedmioty nie nalece do zakresu definiendum, to definicja taka jest definicj za szerok. Oto przykad takiej definicji: Prokurator jest to pracownik prokuratury. Zakres definiensa (pracownik prokuratury) jest bowiem

nadrzdny w stosunku do zakresu definiendum, jako e do pracownikw prokuratury nale take oprcz prokuratorw kancelici, woni i sprztaczki prokuratury, ktrzy przecie prokuratorami nie s. Zbyt mao podano tu cech, zbyt ubog tre nazwy prokurator, wobec czego zakres sowa prokurator wedle tej definicji byby szerszy ni zakres, jaki rzeczywicie ma dzi ta nazwa. Definicj za wsk jest definicja, w ktrej zakres definiensa nie obejmuje wszystkich przedmiotw nalecych do zakresu definiendum. Przykadem definicji za wskiej moe by definicja: Zwyky owek to przyrzd do pisania zoony z prcika grafitu umieszczonego w niebieskiej oprawce z cedrowego drzewa. Niepotrzebnie powiedziano tu o kolorze oprawki i o rodzaju drzewa; zbyt bogat podano tu tre, a wic za wski jest zakres definiensa. Nie obejmuje on bowiem np. owkw polakierowanych na to, na czarno, na zielono, ktre przecie te s nazywane owkami, i nasze sprawozdanie z dzisiejszego sposobu mwienia musi i ten fakt stwierdzi. Jeli zakresy definiensa i definiendum krzyuj si, mwimy, e definicja taka jest i za szeroka, i za wska jednoczenie. To, co mwilimy o definicjach nazw, odnosi si te odpowiednio i do definicji innych kategorii wyrazw. Definicja sprawozdawcza Kusztyka znaczy tyle co: chodzi utykajc odpowiada temu, jak si dzi uywa sowa kusztyka. Natomiast definicja Kusztyka to znaczy: chodzi utykajc na lew nog byaby za wska, a definicja Kusztyka to znaczy: chodzi niesprawnie byaby za szeroka, bo dziecko, cho z pocztku chodzi niesprawnie, przecie nie kusztyka, jeli tylko ma zdrowe nki. Zdarzy si moe, e zakresy definiensa i definiendum wykluczaj si. Bdzie tak w szczeglnoci wtedy, gdy przy budowaniu definicji sprawozdawczej popeniamy bd przesunicia kategorialnego. Bd ten polega na tym, e w definiensie podajemy jako okrelenie rodzajowe genus zasadniczo odmienny od tego, ktry naleaoby wskaza, by waciwie okreli obiekty

definiowane przy przyjciu dotychczasowego znaczenia definiendum, a mianowicie z innej tzw. kategorii ontologicznej. Nie mogc tu wdawa si w omawianie zawiego filozoficznie problemu rozrniania kategorii ontologicznych, poprzestaniemy na podaniu kilku prostych przykadw. Np. zasadniczo czym innym s rzeczy, a czym innym - cechy rzeczy, zdarzenia, stosunki itd. Rzeczy maj te czy inne cechy, ale cechy nie s rzeczami. W rzeczach zachodz zdarzenia, ale rzeczy nie s zdarzeniami. Rzeczy mog pozostawa do siebie w pewnym stosunku, powstanie stosunku to pewne zdarzenie, trwanie stosunku midzy rzeczami to pewien stan rzeczy, ale sam stosunek to ani rzecz, ani zdarzenie, ani stan rzeczy. Cech pewnej rzeczy moe by to, e pozostaje ona w pewnym stosunku do innej, ale sam stosunek to nie cecha. Ot jeliby kto definiowa, e: czer to tyle co rzecz czarna, twierdziby, e pewna cecha (czer), ktra moe przysugiwa rnym rzeczom, sama jest rzecz tak czy inn - a wic popeniby wanie bd przesunicia kategorialnego, adna bowiem rzecz nie jest cech. Jeeli zaczn definiowa: wybuch to taka rzecz..., to nim skocz, wiadomo ju, e bdzie to za definicja, bo w definiensie umieciem zasadniczo nieodpowiedni genus. W rozwaaniach dotyczcych zagadnie praktycznych rzadko si popenia przy definiowaniu bd przesunicia kategorialnego; przytrafiaj si takie bdy teoretykom zbytnio oderwanym od zagadnie konkretnych. Popenia np. bd przesunicia kategorialnego ten, kto twierdzi, e norma (to znaczy wypowied nakazujca komu co czyni) jest jakim szczeglnym stosunkiem midzy ludmi. Norma moe stwarza stosunek - ale nie jest stosunkiem. Fakt urodzenia stwarza stosunek pokrewiestwa midzy pewnymi ludmi, ale fakt urodzenia nie jest stosunkiem. Od definicji sprawozdawczej wymaga mona ponadto, aby nie tylko wskazywaa takie znaczenie zwrotu definiowanego, by definiens i definiendum mogy by wzajemnie zastpowalne, ale te - by definiens podawa znaczenie definiendum w sposb moliwie najprostszy, a

wic np. dla nazw - ich tre leksykaln (por. rozdz. II 5). Wymaga stawianych definicjom sprawozdawczym nie mona stawia definicjom konstrukcyjnym, jako e te w dowolny sposb projektuj nowe znaczenie wyrazw czy wyrae. Od definicji konstrukcyjnych mona wymaga tego, by byy z jakiego wzgldu celowe. Gdyby kto owiadczy, e sowu bibi zamierza nadawa takie znaczenie, jak wyraeniu kot lepy na lewe oko, poytek z takiej definicji byby wysoce wtpliwy. Zadania 1. Czy z punktu widzenia wspczesnego jzyka polskiego ponisze definicje s definicjami sprawozdawczymi, czy regulujcymi, czy konstrukcyjnymi: a) Podrcznik jest to ksika zawierajca zbir wiadomoci z pewnej dziedziny wiedzy, uoonych tak, by czytelnik mg jak najatwiej wiadomoci te opanowa; b) Wczykij to taki student, ktremu jego grupa-, powierzya organizowanie wsplnych wycieczek; c) Wysoki czowiek to czowiek, ktry liczy wicej ni 220 cm wzrostu? 2. Podaj definicj sprawozdawcz dla nazw: a) prokurator, b) budzik, c) organizacja. Jeli jest to definicja klasyczna, podkrel lini podwjn rodzaj, a pojedyncz - rnic gatunkow. 3. Podaj definicje regulujce dla nazw: a) due miasto, b) duga podr - przyjmujc jako ustalone znaczenia sw miasto i podr. 4. Scharakteryzuj co do budowy definicj: Kopalin jest wgiel, rudy metali, kamie wapienny, ropa naftowa i gaz ziemny. Czy z punktu widzenia potocznego jzyka polskiego definicja ta jest definicj sprawozdawcz? 5. Wypisz osobno definiendum, cznik i definiens definicji: Zwrotem pomylany zesp cech konstytutywnych mona zastpowa zwrot tre konstytutywna.

6. Podkrel definiendum w definicji: Porczycielem osoby A za dug B wobec osoby C jest taka osoba, ktra zobowizaa si uici osobie C dug B w przypadku, gdyby osoba A dugu w terminie nie uicia. Czy definicja ta zawiera bdne koo? 7. Czym rni si co do formy definicje: a) Nieruchomociami s czci powierzchni ziemskiej stanowice odrbny przedmiot wasnoci; b) Przez uywane w rozporzdzeniu niniejszym okrelenie przedsibiorstwo zotnicze naley rozumie przedsibiorstwo trudnice si zawodowo wytwarzaniem, przerbk, napraw lub handlem przedmiotami z metali szlachetnych we wszelkiej postaci; c) Sowo dokument znaczy tyle, co kady przedmiot stanowicy dowd prawa, stosunku prawnego lub okolicznoci mogcej mie znaczenie prawne? 8. Podaj przykad definicji przez postulaty, sprawozdawczej albo konstrukcyjnej. 9. Co ze swego punktu widzenia masz do zarzucenia definicji: Staymi logicznymi nazywamy 1) funktory prawdziwociowe, 2) kwantyfikatory, 3) jest w sensie przynaley oraz 4) wyraenia dajce si zdefiniowa za pomoc wyrae wymienionych pod 1 - 3? Czy jest to definicja klasyczna? Czy jest to definicja rwnociowa? 10. Co masz do zarzucenia definicji: Rzeka jest to naturalny ciek sodkowodny, stay lub okresowy, wikszy od strugi, strumienia i potoku? 11. Co masz do zarzucenia poniszym dwm definicjom cznie: Metal jest to substancja, ktra moe zastpowa jony wodorowe w kwasach, Kwas jest to substancja zawierajca jony wodorowe, ktre mog by zastpowane przez metal? 12. Co masz do zarzucenia definicji: Notariusz jest to osoba penica funkcje notariusza? 13. Jaki bd popeniono w definicji jakoby sprawozdawczej: Zdanie o budowie: jeeli p, to q nazywa si wynikaniem?

14. Co masz do zarzucenia definicji: Wybuch jest to cecha charakterystyczna materiaw, ktre ulegaj gwatownym reakcjom chemicznym? 15. Co masz do zarzucenia nastpujcym definicjom sprawozdawczym: a) Metro (miejska kolej podziemna) to rodek komunikacji miejskiej poruszany si elektrycznoci; b) Atrament to niebieski pyn, ktrego uywa si piszc pirem; c) Czowiek leniwy - to taki czowiek, ktry nie bierze udziau w produkcji; d) Metal szlachetny - to platyna albo srebro? 16. Jaki bd popenia definicja: Obowizujca norma prawna jest to fakt prawnego obowizywania normy? 17. Jakiego rodzaju definicje wystpuj w encyklopediach, a jakie w sownikach danego jzyka?

Rozdzia V PODZIA LOGICZNY 1. Pojcie podziau logicznego Kady, kto ma organizowa ycie spoeczne, znajduje si czsto w sytuacji, gdy musi zaatwia wielk liczb spraw rnego rodzaju. Trzeba sobie zorganizowa robot, a wic np. podzieli sprawy wedug ich rodzaju, wyznaczy kademu interesantowi czas odpowiedni do zaatwienia z nim sprawy, itd. Wypadnie wic najpierw posegregowa akta czy te zgaszajcych si interesantw na rne ich rodzaje, poukada odpowiednio akta na pkach, skierowa interesantw do urzdnika waciwego do zaatwienia ich sprawy. A znw badacz naukowy, ktry np. oglda wielk liczb przedmiotw jakiego rodzaju, musi wyodrbni rne gatunki przedmiotw tego rodzaju, aby kady gatunek odpowiednio opisa. W ten sposb uatwi sobie zadanie i uniknie powtrze, ktre byyby nie do uniknicia, gdyby opisywa poszczeglne przedmioty z

osobna, a co waniejsze - formuujc zdania oglne o przedmiotach pewnego gatunku uatwi suchaczom zapamitanie przekazanej im wiedzy. Sowem, kto zamierza przystpi czy to do posegregowania pewnych przedmiotw, czy to do opisu naukowego, musi zazwyczaj dokona uprzednio czynnoci przygotowawczej, ktr nazywamy podziaem logicznym zakresu pewnej nazwy. Przeprowadzi podzia logiczny zakresu jakiej nazwy N na zakresy nazw A, B, C, D..., to znaczy stwierdzi, i kady desygnat nazwy N jest desygnatem jednej i tylko jednej z nazw A, B, C, D... Trzeba wic, przeprowadzajc podzia logiczny zakresu pewnej nazwy, wskaza dwie lub wicej nazw, ktrych zakresy s podrzdne wzgldem zakresu dzielonego, czyli wskaza mniejsze klasy w obrbie poddanego podziaowi zakresu nazwy. Tak wic dziel zakres nazwy obywatel polski wyliczajc nazwy, ktrych zakresy stanowi cz tego zakresu: polski przedpoborowy, poborowy, onierz suby czynnej, rezerwista, zwolniony z jakichkolwiek przyczyn od obowizku suby wojskowej. Wszystkie te nazwy s bowiem nazwami podrzdnymi w stosunku do nazwy ,,obywatel, a suma zakresw tych nazw tworzy zakres nazwy obywatel. Podobnie moemy podzieli zakres nazwy ,,czowiek na zakresy nazw: osoba pci mskiej i osoba pci eskiej; zakres nazwy krgowiec - wyrniajc zakresy nazw: ryba, paz, gad, ptak, ssak; rozrni wrd ogu studentw studentw studium stacjonarnego, studentw studium dla pracujcych oraz eksternistw itd. Zakres, ktry zostaje poddany podziaowi, nazywamy caoci dzielon (totum divisionis), a wyrniane w podziale zakresy nazw podrzdnych - czonami podziau (membra divisionis). Np.: pocigi (totum divisionis) dzielimy na: pocigi o trakcji parowej, pocigi elektryczne, pocigi o trakcji spalinowej i pocigi inne (membra divisionis). 2. Warunki poprawnoci podziau logicznego

Z samej definicji podziau logicznego wynika, e podzia logiczny winien by wyczerpujcy i rozczny. Podzia zakresu nazwy jest wyczerpujcy, jeli kady z desygnatw nazwy, ktrej zakres dzielimy, moe by zaliczony do jakiego wyrnionego czonu podziau. Podzia zakresu nazwy jest rozczny, jeli aden z desygnatw nazwy, ktrej zakres dzielimy, nie moe by zaliczony do dwch czonw podziau na raz. Jeli podzia logiczny nie spenia tych warunkw, to nie jest podziaem poprawnym, a cilej biorc: w ogle nie jest podziaem logicznym. Stwierdzenie, e kady desygnat nazwy, ktrej zakres dzielimy, naley do jednego i tylko jednego z czonw podziau, byoby w tym przypadku niezgodne z rzeczywistoci. Nie jest wyczerpujcy podzia pocigw na pasaerskie i towarowe, bo s oprcz takich take pocigi techniczne, ktre speniaj zadania inne ni przewz pasaerw czy towarw. W tych przypadkach, gdybymy poczyli razem zakresy stanowice czony podziau, nie otrzymalibymy caoci zakresu dzielonego.

Gdybymy dzielili og pracownikw wedug zawodu, ktry wykonuj, to byliby tacy, ktrzy wykonuj dwa rne zawody, i ci byliby liczeni podwjnie. Gdybymy podzielili studentw wedug ich zainteresowa pozanaukowych, to taki podzia byby i niewyczerpujcy (bo s tacy, ktrzy adnych takich zainteresowa nie maj, a w kadym razie nie maj okrelonych wyranie zainteresowa), i nierozczny (bo wielu jest takich, ktrzy poza nauk interesuj si np. i sportem, i sztuk, i polityk). Gdyby w jednym dniu o jednej godzinie zrobi zebrania studentw o rnych zainteresowaniach, to

niektrzy na adne by nie poszli, a inni staraliby si jako uczestniczy w dwch zebraniach na raz. atwo zrozumie, e tylko poprawny podzia logiczny moe by w praktyce przydatny jako plan, wedle ktrego posegregujemy przedmioty albo te bdziemy je opisywa. Aby zapewni to, e podzia bdzie wyczerpujcy i rozczny, trzeba trzyma si jakiej jednej zasady podziau (fundamentum divisionis - dosownie: podstawa podziau), to znaczy musimy wyrni czony podziau wedle jakiego jednego sposobu. Jeli bdziemy dzielili Polakw na blondynw i na rolnikw, to podzia ten bdzie cakowicie wadliwy, gdy bdzie i nierozczny, i niewyczerpujcy, a to dlatego, e jeden czon podziau wyrnilimy wedle zawodu, a drugi - wedle koloru wosw, ktre to cechy nic ze sob nie maj wsplnego. Najprostszym sposobem podziau jest podzia dychotomiczny (dwudzielny: dicha - po grecku: na dwoje, tomos - dzia) - dokonany wedug cech kontradyktorycznych (sprzecznych). Podziaem dychotomicznym wedug cech kontradyktorycznych nazywamy podzia, ktry w obrbie zakresu dzielonego wyrnia klas przedmiotw posiadajcych pewn cech i klas przedmiotw, ktre tej cechy nie posiadaj (w okrelonej chwili oczywicie). Dzielimy wic np. zakres nazwy mieszkaniec kraju na zakresy: mieszkaniec kraju umiejcy czyta i mieszkaniec kraju nie umiejcy czyta. Jeli wyrnione czony podziau s zakresami nazw ostrych (a moemy to osign za pomoc odpowiedniej definicji regulujcej), to podzia ten jest na pewno i wyczerpujcy, i rozczny. Jeli podzielimy pracownikw na urzdnikw i nie-urzdnikw, to jeli wyraz urzdnik ma jakie jedno tylko okrelone znaczenie, to kady pracownik jest albo nie jest urzdnikiem w tym znaczeniu tego sowa. Podzia taki, np. obywateli - na penoletnich i niepenoletnich, karanych i nie karanych, jest niejednokrotnie stosowany w praktyce prawniczej. Czsto jednak podzia dychotomiczny, wedug cech kontradyktorycznych, jest w praktyce niewystarczajcy.

Gdybymy np. chcieli podzieli zakres nazwy buty na buty nr 45 i buty nie majce rozmiaru 45 i zgodnie z tym tylko podziaem ustawi buty na pce w sklepie, to w czci przeznaczonej na buty nr 45 panowaby porzdek, lecz w pozostaej czci pomieszayby si razem buty wszystkich innych rozmiarw. Czsto wic zamiast wyrnia w obrbie zakresu dzielonego przedmioty posiadajce i przedmioty nie posiadajce pewnej cechy, wyrnia si czony podziau biorc za podstaw jak ogln cech (np. barw, ksztat), wedug ktrej odmian (np. czerwono, zielono... lub odpowiednio: kulisto, walcowato itp.) wyrniamy czony podziau. T oglniejsz cech nazywamy determinand, jej odmiany - determinatami1. Np. owki moemy podzieli wedug determinandy kolor oprawki na owki te, zielone, czarne, niebieskie i jakie tam jeszcze bywaj kolory drewnianej oprawki owkw. Naley odrnia pojcie determinandy od pojcia determinantu - czynnika ksztatujcego jakie zjawisko. Prty elazne moemy podzieli wedug determinandy ksztat przekroju na prty o przekroju okrgym, prostoktnym, o ksztacie litery L czy T, czy podwjnego T (jak belki budowlane), i prty o innym ksztacie przekroju (ktre spotykamy rzadziej). Czy to, e dokonujemy podziau wedug rnych odmian jednej cechy, wystarcza ju, eby podzia by wyczerpujcy i rozczny? Trzeba tu poczyni zastrzeenia, ktre zrozumiemy, gdy rozwaymy nastpujcy przykad. Podzielono wszystkich ludzi wedle zasady, ktr jest cecha: numer butw noszonych w ostatnim proczu, wyrniajc takich, co nosili nr 47, 46, 45, 44 i tak dalej, a do najmniejszego. Czy ten podzia jest wyczerpujcy? Nie, bo nie wszyscy ludzie (np. ludno krajw egzotycznych) nosz buty, s wic desygnaty nazwy czowiek, ktrym nie mona przypisa adnej odmiany rozwaanej cechy. Czy ten podzia jest
1

rozczny? Nie, bo kto mg nosi w cigu procza raz buty nr 44, a innym razem nr 45; wypadaoby zaliczy go do dwch rnych czonw podziau. Std wniosek: podzia logiczny zakresu pewnej nazwy wedle zasady, ktr s rne odmiany pewnej oglniejszej cechy, bdzie wtedy wyczerpujcy, jeli kady przedmiot nalecy do zakresu dzielonego bdzie posiada jak odmian tej cechy, a rozczny - jeli aden przedmiot nalecy do zakresu dzielonego nie posiada tej cechy jednoczenie w dwch rnych jej odmianach. Dlatego te z ostronoci, wyliczywszy wszystkie znane nam odmiany rozwaanej cechy, powinno si jeszcze wydzieli czon podziau: Inni, ktry dopeni wydzielone poprzednio czony, zapewniajc wyczerpujcy charakter podziau. Dzielc studentw wedug ich zainteresowa, do czonu podziau Inni zaliczylibymy take tych, ktrzy nie maj adnych zainteresowa. Aby zapewni rozczno podziau, naley da, by brano pod uwag cech przewaajc, a wic np. gwny zawd, gwny kierunek zainteresowa, gwne rdo utrzymania, najczciej noszony numer butw, najczciej uywany przez dan osob jzyk, itp. Jakie bdy w przeprowadzaniu podziau logicznego spotykamy najczciej w praktyce prawniczej? Czsto da si np. podania w sprawozdaniu liczby pewnych przedmiotw z rozbiciem na pewne czony podziau, lecz bez wskazania w sposb cile okrelony zasady tworzenia czonw podziau. Jeli np. uczelnia otrzymuje zarzdzenie: Poda liczb nowych i liczb starych ksiek w bibliotece, to, pomijajc wieloznaczno (nowa ksika = niedawno wydana? niedawno zakupiona? zakupiona jako nie uywana? nie zniszczona? niedawno napisana przez autora?), w kadym z tych znacze nazwy: nowa ksika i stara ksika s jaskrawo nieostre. Innym czstym bdem jest tworzenie czonw podziau wedug pewnych przedziaw liczbowych, w ktrych wielko graniczna powtarza si, np. podzia rodzin dzielnych na rodziny z 1 do 3 dzieci, rodziny z 3 do 5 dzieci, rodziny z 5 do 7 dzieci, rodziny z 7 i wicej dzieci. Przy takim podziale rodziny z 3, 5, 7 dzieci byyby liczone podwjnie. Trzeba

wic tworzy w tym przypadku czony podziau rozrniajc rodziny z 1 do 2, 3 do 4, 5 do 6, 7 i wicej dzieci. Gospodarstwa rolne naley dzieli np. na gospodarstwa od O do 5 ha, od 5,1 do 10 ha, od 10,1 do 15 ha, powyej 15 ha. 3. Klasyfikacja Niejednokrotnie po dokonaniu podziau zakresu jakiej nazwy okazuje si, i zachodzi potrzeba dokonania dalszego podziau zakresw otrzymanych jako czony pierwszego podziau logicznego. Tak np., aby naleycie posegregowa akta w archiwum sdowym, podzielimy je wedug nastpujcego schematu:

Brak miejsca nie pozwala na pokazanie w caoci tego podziau. Taki wielostopniowy podzia logiczny, podzia logiczny z dalszym podziaem otrzymanych czonw podziau, nazywamy klasyfikacj. Prawnik w swej praktyce ma wielokrotnie do czynienia z klasyfikacjami. Przykad z aktami wskaza nam, jaki jest z tego poytek: po posegregowaniu akt wiadomo, na jakiej pce i w jakiej przegrdce szuka danych akt. Bez tego niemoliwa byaby praca, zwaszcza w duym sdzie. Kade pismo skierowane do sdu wpywa do biura podawczego. Tu nastpuje pierwszy podzia: na sprawy rozsyane do rnych wydziaw sdu. W kancelarii kadego wydziau dokonuje si podziau pism wedle rodzaju spraw, przy czym pisma dotyczce spraw ju wszcztych s doczane do odpowiednich teczek, a pisma zapocztkowujce now spraw s dzielone przez wcignicie ich do jednego z repertoriw, tj. spisu spraw

jednorodzajowych. Dalszy podzia spraw z jednego repertorium moe polega na rozdziale spraw midzy sdziw danego wydziau. Podziay logiczne i klasyfikacje mona przeprowadza rwnie i wtedy, gdy mamy do czynienia z nazwami abstrakcyjnymi. Stwierdzamy wtedy, e to, do czego si odnosi jakie oglniejsze pojcie, moe by takiego albo takiego rodzaju. Np. fakty prawne, czyli wszelkie fakty, ktre powoduj skutki prawne, to jest jakkolwiek zmian w istniejcej sytuacji prawnej, dzieli si z punktu widzenia nauki prawa cywilnego, jak nastpuje:

Na zakoczenie doda naley, e przeprowadzenie podziau logicznego niekoniecznie czy si musi z porzdkowaniem: nie zawsze np. wiadomo, w jakiej kolejnoci naleaoby wymienia czony podziau i jak uporzdkowa (uszeregowa wedug kryterium stosunku porzdkujcego - por. rozdz. VIII 4) przedmioty zaliczone do jednego czonu podziau. Podzia logiczny - jak mwimy - moe by sztuczny albo naturalny, a co za tym idzie - rwnie klasyfikacja. Nieatwo ustali, co si przez te dwa okrelenia rozumie, rozrnienie nie jest tu ostre, niemniej rozrnienie to jest potrzebne. Typowym podziaem naturalnym nazywamy taki, przy ktrym w kadym czonie podziau grupuj si przedmioty pod wieloma wanymi dla nas wzgldami podobne, a niepodobne na og do przedmiotw z innych

czonw podziau. Natomiast typowym podziaem sztucznym jest taki, przy ktrym do jednego czonu podziau trafiaj przedmioty podobne pod jakim jednym tylko wzgldem, a pod wieloma innymi niepodobne do siebie. Akta spraw cywilnych procesowych mona podzieli na sprawy eksmisyjne, alimentacyjne, odszkodowawcze i inne. Bdzie to podzia naturalny w tym znaczeniu, e w kadej z wydzielonych klas znajd si sprawy na og podobne co do problematyki prawnej, ta spoecznego itd. Ale rwnie praktyczny moe si okaza podzia spraw na wpisane do repertorium pod numerem parzystym i wpisane pod numerem nieparzystym, jeli idzie o to, by rwno rozdzieli prac midzy dwch sdziw. A przecie tego rodzaju podzia bdzie podziaem cakowicie sztucznym. Podziaem naturalnym w pewnym stopniu bdzie podzia ludzi wedle zawodu (bo z zawodem cz si zwykle inne jeszcze cechy), podziaem raczej sztucznym bdzie podzia mieszkacw Poznania wedle dzielnic, w ktrych mieszkaj, bo w maym tylko stopniu wi si z tym jakie inne cechy. W pewnych przypadkach byoby rzecz bardzo sporn, czy jaki podzia jest podziaem naturalnym, czy sztucznym. Podzia sztuczny jest przydatniejszy, jeli idzie o segregowanie przedmiotw, podzia naturalny - gdy chodzi o opis naukowy. 4. Wyrnianie typw a podzia logiczny Od podziau logicznego naley odrnia wyrnianie typw przedmiotw. W tym drugim przypadku rozwaamy, w jakim stopniu przedmioty z pewnego zbioru maj cechy zblione do przedmiotu o interesujcych nas cechach (np. do przedmiotu wzorcowego). Przedmioty, ktre w odpowiednio maym stopniu rni si od przedmiotu, z ktrym je porwnujemy, nazywamy przedmiotami typowymi, nalecymi do tego typu przedmiotw, co w przedmiot

dany. Przedmioty, ktre wyranie rni si pod wzgldem interesujcych nas cech od owego przedmiotu, nie nale do tego typu przedmiotw: mog one nalee do innego typu, a mog by w ogle nietypowe, zupenie odmienne od innych. Mona przy tym mwi o przedmiotach mniej i bardziej typowych, w zalenoci od tego, w jakim stopniu rni si one od przedmiotu wzorcowego lub wyobraanego sobie przez nas przedmiotu o pewnych okrelonych cechach. Pewne przedmioty mog znajdowa si na pograniczu dwch zblionych typw i mona by je zalicza do obu tych typw. Std przy wyrnianiu typw nie wie nas wymaganie rozcznoci i wyczerpujcego charakteru tej operacji mylowego dzielenia. Mona zreszt poprzesta na wydzieleniu jednego tylko typu z ogu przedmiotw danego rodzaju. Zupenie inn czynnoci mylow jest partycja, czyli wyrnianie czci skadowych pewnego przedmiotu, np.: rolina dzieli si na korze, odyg, licie i kwiat. Zadania 1. Czy to podzia logiczny: Rower skada si z k, ramy, siodeka, kierownicy i wyposaenia uzupeniajcego? 2. Podaj 3 przykady podziau dychotomicznego, wedug cech kontradyktorycznych, zakresu nazwy pracownik. 3. Dokonaj podziau dychotomicznego, wedug cech kontradyktorycznych, zakresu nazwy budynek, a otrzymane czony podziau poddaj dalszemu takiemu podziaowi. 4. Czy wyrniajc wrd ogu liczb liczby dodatnie i liczby ujemne dokonujesz podziau dychotomicznego, wedug cech kontradyktorycznych? Uzasadnij odpowied. 5. Jaka jest zasada podziau definicji na definicje sprawozdawcze, regulujce i konstrukcyjne? Na definicje rwnociowe i definicje przez postulaty? 6. Co masz do zarzucenia nastpujcemu podziaowi:

Przestpstwa dziel si na przestpstwa popenione w dziedzinie przemysu, przestpstwa popenione w zwizku z ustrojem rolnym, przestpstwa popenione w zwizku z bezrobociem i przestpstwa zwizane z problemem mieszkaniowym w miecie? 7. Dokonaj wieloczonowego podziau zakresu nazwy samochd wedle kryterium: budowa nadwozia (karoserii), ktre, jak wiadomo, moe by przystosowane przez producenta do rnych celw. 8. Dokonaj wielostopniowego podziau (klasyfikacji) zakresu nazwy pracownik fabryki N wedle takich zasad, by wydzieli grupy pracownikw w taki sposb, aby mona byo ustali suszn, twoim zdaniem, kolejno wydawania im odziey ochronnej. 9. Jakie zasady podziau zakresu nazwy student dayby podziay przydatne praktycznie, a jakie nie miayby yciowego sensu? (Sporzdzanie statystyk nie jest samo przez si praktycznym celem podziau.) 10. Dokonaj podziau zakresu nazwy ksika z twojej biblioteki najpierw tak, by podzia by wyranie sztuczny, a potem tak, by by naturalny. 11. Czy wyrniajc budowle romaskie, gotyckie, renesansowe, barokowe, klasycystyczne itd. dokonujemy podziau logicznego?

Rozdzia VI ZDANIE 1. Pojcie zdania w sensie logicznym W logice sowo zdanie uywane jest w innym znaczeniu, ni si tego uczylimy w gramatyce. Zdanie w sensie logicznym jest to wyraenie jednoznacznie stwierdzajce, na gruncie regu danego jzyka, i tak a tak jest albo e tak a tak nie jest1. Stwierdzenie takie bywa zgodne albo niezgodne z rzeczywistoci, wobec czego zdanie w sensie logicznym jest wyraeniem prawdziwym albo jest wyraeniem faszywym. Std niekiedy podaje si okrelenie, i zdaniami w sensie logicznym s takie i tylko takie wyraenia, ktre s prawdziwe albo faszywe. Pojcie zdania w sensie logicznym wymaga dokadnej analizy. Nie moemy prowadzi dalszych rozwaa z zakresu logiki, pki nie zrozumiemy naleycie, czym jest zdanie w sensie logicznym. Jest ono zazwyczaj wypowiedzi zoon z kilku sw, np.: Jan Kowalski urodzi si 5 VII 1937 roku w Warszawie, czasem jednak rol zdania moe spenia nawet pojedynczy wyraz, np. Grzmi (jeli domylamy si: teraz, w takiej a takiej chwili grzmi w naszej okolicy). Zdanie w sensie logicznym ma stwierdza, e tak a tak jest albo te nie jest. Zatem nie bdzie zdaniem w sensie logicznym wyraenie: Czy Piotr lubi logik?, bo to wyraenie niczego nie stwierdza; jest to zdanie w sensie gramatycznym (mianowicie zdanie pytajne), ale nie jest to zdanie w sensie logicznym. Zdaniem w sensie logicznym bdzie natomiast tzw. pytanie zalene: W grudniu 1993 r. zapytaem Piotra, czy lubi logik - bo tu co stwierdzam, mianowicie, e ja go o to wtedy zapytaem. Podobnie nie jest zdaniem w sensie logicznym wyraenie nazywane w gramatyce zdaniem rozkazujcym, np.: Zamknij drzwi,

Piotrze!, nie gosi ono bowiem, e tak a tak jest. Zdaniem w sensie logicznym bdzie natomiast wyraenie: Przed kwadransem prosiem Piotra, by zamkn drzwi - bo tu stwierdza si, e zwrciem si do Piotra z okrelon prob. Spord zda w sensie gramatycznym zdaniami w sensie logicznym mog by tylko zdania oznajmujce, np.: Piotr Winiewski z Bielewa zapaci podatek gruntowy za rok 1993, W Polsce w 1993 r. obowizuj przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuczego z 25 II 1964 r., W Wielkopolsce w XIX wieku nie powstay wielkie okrgi przemysowe - bo wszystkie te wyraenia stwierdzaj, e tak a tak jest lub byo, czy te nie jest lub nie byo (byo = jest w przeszym ukadzie wiata, bdzie = jest w przyszym ukadzie wiata). W mowie potocznej jednoznaczno tak osiga si na og tylko w przyblieniu.
1

Poznawanie przez nas wiata polega na rejestrowaniu w naszej wiadomoci faktw, na stwierdzaniu, e tak a tak jest albo nie jest. Stwierdzamy fakty, to jest rejestrujemy zdarzenia albo stany rzeczy. Zdarzenie to fakt, i rzecz czy osoba R w momencie T wykazywaa wasno W, a w innym momencie T1 tej wasnoci nie wykazywaa (albo odwrotnie). Stan rzeczy to fakt, i rzecz czy osoba R w okresie od momentu T do momentu T1 nieprzerwanie wykazywaa wasno W (np. istniaa, pozostawaa w pewnym stosunku do innych rzeczy, stale poruszaa si ruchem jednostajnym itd.). Zdanie w sensie logicznym ma jednoznacznie stwierdza co okrelonego. Jeli wic pewien napis o cechach zdania oznajmujcego (wedug gramatycznego podziau zda!) mona rozumie np. dwojako, to musimy osobno mwi o zdaniu w sensie logicznym, ktre odpowiada temu napisowi branemu w pierwszym znaczeniu, i o innym zdaniu w sensie logicznym odpowiadajcym temu napisowi w drugim jego znaczeniu. Jeli wemiemy np. wypowied: Wielkoduszno jest to wielka cnota, to nie moe by ona traktowana jako jedno zdanie w sensie logicznym, gdy wypowied ta (pki nie sprecyzujemy, co znaczy wielkoduszno i co znaczy wielka cnota) bdzie miaa dziesitki znacze, bardzo rnie bowiem mona rozumie obie uyte tu nazwy abstrakcyjne. To za, co mamy traktowa jako zdanie w sensie logicznym, musi by wyraeniem przynajmniej praktycznie biorc jednoznacznym albo wypowiedzi, ktra wprawdzie moe by rnie rozumiana, ale ktr my bierzemy w jakim jednym znaczeniu. 2. Warto logiczna zdania Powiedzielimy, e zdanie w sensie logicznym to wyraenie stwierdzajce, e tak a tak jest albo nie jest, a wobec tego - wyraenie prawdziwe albo faszywe. Wymaga wic wyjanienia, co to znaczy, e jakie wyraenie jest prawdziwe, czy te - e jest faszywe w

klasycznym rozumieniu tych sw 2. Chocia wiat zmienia si z sekundy na sekund, jest jednak w kadym momencie tak a tak urzdzony. Poszczeglne fragmenty wiata mog nawet przez duszy czas nie ulega dostrzegalnym i wanym dla nas zmianom. Jeeli opisujc pewien kawaek wiata powiadamy, e w pewnym momencie jest on tak a tak urzdzony (np. e w tym momencie jest on w toku takich a takich zmian) i rzeczywicie tak w tej chwili w kawaek wiata jest urzdzony, to nasz opis jest prawdziwy; zdanie, ktre wypowiadamy, jest prawdziwe. Zdanie prawdziwe jest to zdanie, ktre opisuje rzeczywisto tak, jaka ona jest.
2

Szerzej: Maa encyklopedia logiki, wyd. cyt., s. 215.

Obrazowo mona by powiedzie, e prawdziwe jest zdanie, ktre wiernie odbija rzeczywisto. Prawdziwe jest zdanie: W 1956 r. w Polsce pod koniec zimy byy silne i dugotrwae mrozy - bo to odpowiada rzeczywistoci. Prawdziwe jest zdanie: W 1955 r. w Poznaniu nie byo stacji telewizyjnej - bo to zdanie wiernie opisuje rzeczywisto, stwierdzajc, e nie byo wtedy takiej stacji. Prawdziwe jest te zdanie (przynajmniej, jeli mamy na myli okres kilkudziesiciu lat poprzedzajcych rok 1993): Pozna jest miastem, w ktrym odbywaj si targi midzynarodowe - przy czym nie chodzi nam w tym zdaniu o to, e targi odbywaj si w Poznaniu bez przerwy, lecz e odbywaj si w tym miecie co pewien czas. Natomiast zdanie faszywe jest to zdanie, ktre opisuje rzeczywisto niezgodnie z tym, jak si ona ma. A wic zdanie faszywe gosi, e tak a tak jest, wtedy gdy w rzeczywistoci tak wanie nie jest, albo te gosi, e tak a tak nie jest, gdy tymczasem wanie zachodzi to, czemu dane zdanie przeczy. Faszywe jest zdanie, i kodeks rodzinny nakada na kadego dorosego obywatela obowizek oenku, bo tak nie jest w rzeczywistoci. Faszywe jest zdanie, ktre gosi, i w Poznaniu nie ma (w 1993 r.) autobusw miejskich, bo w Poznaniu s autobusy miejskie. Biorc cile, faszywe byoby zdanie: Piotr ma dwadziecia jeden tysicy piset szesnacie wosw na gowie, gdyby Piotr mia w rzeczywistoci dwadziecia jeden tysicy piset pitnacie wosw na gowie w tym momencie. W praktyce w tym ostatnim przypadku, majc zdanie o wos faszywe, powiedzielibymy, e jest ono w przyblieniu prawdziwe, to znaczy, e to, co owo zdanie gosi, odbiega od rzeczywistoci w stopniu dla nas nieistotnym. Prawdziwe czy faszywe moe by tylko jakie zdanie. Czsto spotykanym nonsensem jest wypowied: ta rzecz jest prawdziwa (chyba e kto chce odrni prawdziw kaw od namiastki kawy). Prawdziwo zdania albo jego faszywo nazywamy wartociami

logicznymi zdania. Rozrniamy w praktyce codziennego mylenia dwie wartoci logiczne zdania, std powiada si, e nasza logika jest logik dwuwartociow. 3. Obiektywny charakter prawdziwoci i faszywoci zda Warto logiczna zdania jest czym obiektywnym, to znaczy nie zaley od pogldw tej czy innej osoby. Od tego, czy kto dane zdanie uwaa za prawdziwe, czy faszywe, nie zmienia si warto logiczna zdania. Faszywe byo i jest zdanie, e Soce kry dookoa Ziemi, cho dawniej wszyscy myleli, e to prawda. Prawdziwe jest zdanie, e mona rozszczepi atom, cho dawniej uwaano to za fasz. Nikt te nie moe zmieni wedle swego widzimisi wartoci logicznej jakiegokolwiek zdania, bo warto logiczna zaley tylko od tego, czy dane zdanie opisuje wiat zgodnie z rzeczywistym stanem, czy te w sposb z tym stanem niezgodny. To prawda, e w pewnym stopniu moemy przeksztaca wiat: np. owek, ktry trzymam w rku, mog pooy na biurku bd na pce z ksikami. Ale jeli w tym a tym momencie poo ten owek na biurku, to ju adn si nie mog zmieni tego, e zdanie Ten owek w tym wanie momencie ley na biurku jest prawdziwe, a zdanie Ten owek w tym wanie momencie ley na pce jest faszywe. Syszy si czsto w potocznej rozmowie takie powiedzenia: To zdanie jest dla Jana prawdziwe, a dla Piotra faszywe. Jakie znaczenie ma zwrot zdanie prawdziwe dla kogo, skoro wiadomo, e zdania s prawdziwe niezalenie od tego, co kto o ich wartoci logicznej sdzi? W takiej wypowiedzi chodzi nie o warto logiczn zda, lecz o czyje pogldy na warto logiczn pewnych zda, a to cakiem co innego (np. nie kady, kto uwaa, e jest genialnym czowiekiem, jest istotnie genialnym czowiekiem). Wypowied To zdanie jest dla Jana prawdziwe, a dla Piotra faszywe naley rozumie w ten sposb: Jan uwaa, e pewne zdanie zawiera wierny opis jakiego fragmentu wiata, a Piotr - e opis zawarty w tym zdaniu nie odpowiada rzeczywistoci. Jeli

rzeczywicie chodzi im obu o to samo zdanie (bo moe kady z nich nadaje inne znaczenie uytym w danej wypowiedzi sowom), to rzecz prosta, i ktry z nich ma racj, a ktry si myli. O wartoci logicznej niektrych zda przesdza sam sens uytych w nich sw. Nikt np. nie bdzie przeczy, e kwadrat ma cztery boki, bo kto, kto by temu przeczy, wykazywaby tylko, e nie wie, jakie znaczenie ma sowo ,,kwadrat w jzyku polskim. Ani te nikt znajcy znaczenie sw minuta i ,,sekunda nie bdzie wtpi o prawdziwoci zdania: Minuta skada si z 60 sekund, bo przecie definiuje si sekund jako 1/60 cz minuty. Zdanie, ktrego prawdziwo jest przesdzona ze wzgldu na samo znaczenie uytych w nim sw, zdanie, ktremu nie mona zaprzeczy bez naruszenia regu okrelajcych znaczenie uytych w nim sw w danym jzyku, nazywamy zdaniem analitycznym. Jeli wygaszam zdanie Kada manufaktura opiera si na technice rkodzielniczej, to jeli przyj definicj, i manufaktura jest to przedsibiorstwo przemysowe okresu wczesnokapitalistycznego oparte na podziale pracy i technice rkodzielniczej - prawdziwo wygoszonego zdania jest niewtpliwa. W istocie to zdanie nie stwierdza niczego nowego. Jeli bowiem przedsibiorstwo nie opiera si na technice rkodzielniczej, to wedug definicji nie jest ono manufaktur. Z drugiej strony, kto zna znaczenie sowa szecian w jzyku polskim, ten nie bdzie wtpi o faszywoci zdania Szecian jest lini. Zdanie, ktrego faszywo jest przesdzona ze wzgldu na samo znaczenie uytych w nim sw, nazywamy zdaniem wewntrznie kontradyktorycznymna gruncie danego jzyka. By okreli warto logiczn zda analitycznych i zda wewntrznie kontradyktorycznych, wystarczy odwoa si do regu wyznaczajcych znaczenie uytych w nich sw w danym jzyku. Wszelkie inne zdania, ktrych wartoci logicznej nie moemy pozna w ten sposb, nazywamy zdaniami syntetycznymi. Dla zda syntetycznych trzeba szuka sprawdzianw, czy to, co one

gosz, odpowiada rzeczywistoci, jakiego probierza prawdziwo i. W przypadku tych zda odwoujemy si w sposb bezporedni lub poredni do rozstrzygni poprzez dowiadczenie, zwaszcza poprzez zgodne dowiadczenie wielu ludzi. To kryterium nie jest wcale proste i moe czasem okaza si zawodne. Postp wiedzy ludzkiej polega midzy innymi na tym, i dostrzegamy nasze dotychczasowe omyki, e wykrywamy, i zdanie, ktre w wietle dawniejszych dowiadcze uwaalimy za prawdziwe, trzeba odrzuci, uzna za faszywe, bo oto okazao si w wietle innych dowiadcze, e nie jest na wiecie tak, jak stwierdzao owo zdanie (por. rozdz. XIII 1). Dlatego te np. przepisy prawne przewiduj moliwo wznowienia w pewnych przypadkach postpowania sdowego zakoczonego prawomocnym wyrokiem, jeli wykryto jakie nowe dane, ktre mogyby mie wpyw na dokonane w wyroku ustalenia. Natomiast zdania analitycznego obali nie mona, chyba ebymy zmienili reguy znaczeniowe danego jzyka. Zdania w sensie logicznym maj okrelon warto logiczn rwnie i wtedy, gdy nie mamy okrelonego pogldu na to, czy s one prawdziwe, czy faszywe. Jeeli trzech osobnikw: A, B i C strzelao jednoczenie do osoby, ktra zostaa zraniona jedn kul, i nie mamy adnych danych, by ustali, czyj, to nie umiemy rozstrzygn, jaka jest warto logiczna zda A zrani, B zrani, C zrani. Niemniej ktre z tych trzech zda, cho nie wiadomo ktre, jest prawdziwe (odpowiada rzeczywistoci), a dwa pozostae s faszywe. Praktyczna nierozstrzygalno pewnych zda moe by zwizana z tym, e w danej chwili nie mamy odpowiednich warunkw do obserwacji lub odpowiednich przyrzdw pomocniczych, lub - w odniesieniu do zdarze przeszych - nie mamy odpowiednich przekazw co do danego faktu, lub te badania, ktre naleaoby przeprowadzi, byyby nieopacalne bd niedopuszczalne ze wzgldw humanitarnych. 4. Wypowiedzi niezupene

Mog powstawa wtpliwoci, czy kade zdanie w sensie logicznym ma okrelon warto logiczn, np. czy rzeczywicie nie ma takich zda, ktre byyby i prawdziwe, i faszywe zarazem. Wemy np. wyraenie Deszcz jest poyteczny. Powie kto, e to zdanie jest prawdziwe, bo dla rolnika w czasie suszy deszcz jest poyteczny, i zarazem faszywe, bo dla dziecka, ktre ma opala si na socu, deszcz nie jest poyteczny. Kto, kto tak powiedzia, nie rozumia wida, co nazywamy zdaniem w sensie logicznym. Wyraenie Deszcz jest poyteczny jest wprawdzie w gramatycznym sensie zdaniem, i to zdaniem oznajmujcym, ale czy ono co stwierdza? Nie mwi ono, dla kogo deszcz jest poyteczny, a jeli deszcz ma by poyteczny, to musi by poyteczny dla kogo ze wzgldu na jakie jego sprawy. Gdyby to wyraenie rozumie tak, e wszelki deszcz zawsze i wszdzie jest poyteczny ze wzgldu na wszelkie sprawy kadej ywej istoty, wwczas bezspornie byoby to zdanie faszywe; ale nikomu chyba nie przychodzi do gowy nada takie znaczenie wypowiedzi Deszcz jest poyteczny. Wypowied ta nie jest zdaniem w sensie logicznym, lecz wypowiedzi niezupen. Wypowiedzi zdaniow niezupen nazywamy takie wyraenie, ktre wprawdzie na gruncie danego jzyka nie jest zdaniem w sensie logicznym, lecz o tyle spenia rol zdania w sensie logicznym, o ile suchacz zdaje sobie spraw z pewnych domylnych uzupenie wypowiedzi, pominitych przez mwicego. W mowie potocznej miejsce tych uzupenie nie jest wyranie zaznaczone (jak w funkcji zdaniowej por. 5). Wypowied Deszcz jest poyteczny spenia rol zdania w sensie logicznym np. wtedy, gdy domylamy si, e chodzi tu o agodny deszcz w nocy z 2 X na 3 X 1993 r. w okolicy Wrzeni, ktry tam byby poyteczny dla rolnikw ze wzgldu na oziminy (cho szkodliwy ze wzgldu na wykopki ziemniakw), albo e zimny deszcz jest poyteczny dla sprzedawcw lodw, gdy ich obroty si wwczas zwikszaj (przy takim uzupenieniu powstaaby wypowied faszywa, a gdy jaka wypowied ma okrelon warto logiczn, to jest zdaniem w sensie

logicznym). Zalenie od tego, jak domylnie uzupeniamy wypowied niezupen, powstaj z niej cakiem rne zdania w sensie logicznym, z ktrych, jak widzielimy, jedne mog by zdaniami prawdziwymi, a inne faszywymi. Kupiem; adny; Daem 300 ty. zotych; To drogo - oto jak nieraz przebiega potoczna rozmowa. W mowie potocznej zwykle poprzestajemy na wypowiedziach niezupenych, zakadajc, e nasi rozmwcy domylaj si waciwego uzupenienia wypowiedzi, dziki ktrym nawet tak skpe, jak w naszym przykadzie, sowa spenia mog rol zdania w sensie logicznym. Gdy chodzi o sprawy bahe i gdy nie ma obawy nieporozumienia, byoby przesadn pedanteri wypowiada si stale za pomoc w peni sformuowanych zda w sensie logicznym. Dodajmy te, e - cile biorc - nie w peni byoby to moliwe. Nawet przy najwikszej starannoci rzadko kiedy moemy sformuowa nasze myli w sposb cakowicie jednoznaczny, cho moe si nam czsto wydawa, e si nam to udao. Im lepiej poznajemy wiat i im lepiej umiemy analizowa sens naszych wypowiedzi, tym wicej powstaje wtpliwoci co do tego, czy pewn wypowied moemy rozumie w jeden tylko sposb i w jaki mianowicie. To prawda, e szafa si nie porusza - mwi dziecko. To prawda albo to fasz - odpowiada maturzysta - zalenie od tego, jak t wypowied odnosi: wzgldem ciany szafa si nie porusza, a wzgldem Ksiyca stale si porusza. To prawda, e Iksiski zmar w Poznaniu 24 III 1993 r. - mwi maturzysta. To prawda albo to fasz odpowiada absolwent medycyny - zalenie od tego, jak to odnosi: mier kliniczna nastpia 24 III 1993, ale mier biologiczna nastpia 25 III 1993 r.. A gdy medyk twierdziby, e jakie dwa zjawiska nastpiy rwnoczenie, fizyk teoretyk zapytaby - w jakim ukadzie odniesienia. W kadym razie naley na og zmierza w naszych wypowiedziach do jak najwikszej jednoznacznoci, starajc si j osign choby w takim stopniu, jaki jest nam potrzebny ze wzgldu na stopie cisoci konieczny

w naukach spoecznych. A jeli koczcy studia prawnicze spostrzee, e w pracach, ktre pisa na pierwszym roku, wiele jest wypowiedzi wieloznacznych lub wypowiedzi niezupenych bez okrelonej domylnej konkretyzacji, bdzie to wyranym dowodem, e studia rozwiny jego umysowo. Wystpowanie wypowiedzi niezupenych staje si podstaw goszonego przez niektrych twierdzenia, e prawdziwo zda nie jest czym bezwzgldnym, lecz wzgldnym, e zdania s prawdziwe albo faszywe zalenie od okolicznoci, e np. zdanie Auta jed lew stron szosy jest obecnie prawdziwe w Anglii i byo dawniej prawdziwe w poudniowej Polsce pod zaborem austriackim, a teraz zmienio warto logiczn i stao si faszywe. Taki pogld, goszcy wzgldno prawdy, czyli relatywizm, opiera si na bdnym traktowaniu pewnego napisu stanowicego wypowied niezupen dopenian coraz to innymi uzupenieniami jako jednego i tego samego zdania. Takiego relatywizmu w pojmowaniu prawdy nie mona jednak utosamia z zupenie inn koncepcj, rwnie okrelan mianem relatywizmu, ktra gosi, e to, co my uwaamy za prawd, jest w tym sensie wzgldne, e uzalenione od rodkw dochodzenia do prawdy, jakimi rozporzdza nasza epoka. W dalszych naszych rozwaaniach zdania w sensie logicznym nazywa bdziemy po prostu zdaniami. Dla uniknicia rozwlekoci przykadw niejednokrotnie jednak bdziemy podawa wypowiedzi niezupene jako przykady zda w sensie logicznym, zakadajc, e w danym przypadku odpowiednia konkretyzacja tych wypowiedzi jest domylna. 5. Funkcje zdaniowe Charakter jzykowy zdaniowej wypowiedzi niezupenej uwidoczni si szczeglnie wyranie, jeli nadamy jej posta funkcji zdaniowej3. W logice nazywa si funkcj zdaniow (formu zdaniow) takie wyraenie opisowe, ktre zawiera zmienne (x, y, z, S, M, P itd).

Wyraenie takie po dokonaniu odpowiednich podstawie na miejsce zmiennych staje si zdaniem w sensie logicznym. Funkcj zdaniow jest np. wyraenie Kade S jest P, gdy jeli dokonamy odpowiednich podstawie za zmienne S oraz P (w tym przypadku podstawiajc jakie nazwy generalne), to z wyraenia tego powstanie zdanie: prawdziwe, np. Kady notariusz jest prawnikiem, albo faszywe, np. Kady student jest pikarzem. Podobnie jest funkcj zdaniow wyraenie Jeeli p, to q - z tym, e nie jest to funkcja zdaniowa ze zmiennymi nazwowymi, jak w poprzednim przypadku, lecz funkcja zdaniowa ze zmiennymi zdaniowymi. Na miejsce zmiennych p oraz q naley bowiem w tym przypadku podstawia nie jakie nazwy, lecz zdania, aby otrzyma skadne zdanie, np. Jeli Jan pi, to Piotr czuwa (domylajc si przy tym, i chodzi np. o godz. 9.00 dnia 4 VII 1993 r.). Podstawiajc na miejsce zmiennych nazwy, otrzymalibymy w tym przypadku wypowied nieskadn, np. Jeli Jan, to Piotr. Funkcja zdaniowa sama przez si nie ma okrelonej wartoci logicznej: zazwyczaj w zalenoci od tego, jakich dokonamy konkretnych podstawie na miejsce zmiennych, otrzymywa bdziemy z danej funkcji zdania prawdziwe albo faszywe. Niektre jednak funkcje zdaniowe maj t szczegln waciwo, e przy wszelkich odpowiednio dokonywanych podstawieniach powstawa z nich bd tylko zdania prawdziwe, np. Jeeli x jest przedmiotem tym, to x jest przedmiotem kolorowym - nie moe bowiem by tak, by jaki przedmiot by ty i niekolorowy, ze wzgldu na sam sens tych sw w jzyku polskim. W licealnych podrcznikach algebry uywa si na okrelenie funkcji zdaniowej wyraenia forma zdaniowa - dla odrnienia od funkcji jako szczeglnego rodzaju relacji zachodzcej midzy elementami dwch zbiorw. Inne natomiast funkcje zdaniowe zawsze po podstawieniu zmieniaj si w zdanie faszywe, np.: Jest tak, e p, i zarazem nie jest tak, e p - jakiekolwiek bowiem zdanie
3

wpiszemy na miejsce zmiennej p, to w kadym przypadku otrzymamy z tej funkcji zdanie faszywe, np. Jest tak, e Jan teraz pi, i zarazem nie jest tak, e Jan teraz pi. Sama przez si funkcja zdaniowa Jeli x jest te, to x jest kolorowe nie jest ani prawdziwa, ani faszywa. Natomiast prawd jest, e dla wszelkich podstawie nazw na miejsce zmiennej x w tej funkcji powstawa bd jedynie zdania prawdziwe. Dla oznaczenia tej waciwoci pewnej funkcji zdaniowej ze zmiennymi nazwowymi uywa si w logice znaku zwanego kwantyfikatorem oglnym, odnoszonym do zmiennej czy zmiennych wystpujcych w danej funkcji. Kwantyfikator oglny odnoszony do zmiennej x zapisuje si w postaci x albo /\x,(x). Prawd jest wic, e: x: Jeli x jest te, to x jest kolorowe, natomiast nie jest prawd, e: x: Jeli x jest kolorowe, to x jest te, bo moe by przecie tak, e pewien przedmiot jest kolorowy, a nie jest ty. W takim przypadku mona byoby orzec tylko, e dla niektrych x jest tak, e jeli x jest kolorowe, to x jest te. Dla oznaczenia, e dana funkcja zdaniowa przy niektrych przynajmniej podstawieniach nazw na miejsce danej zmiennej zmienia si w zdanie prawdziwe, uywa si w logice znaku zwanego kwantyfikatorem szczegowym w odniesieniu do danej zmiennej czy zmiennych. Kwantyfikator szczegowy odnoszony do zmiennej x zapisuje si w postaci x albo \/ x, x. Nie jest prawd, e wszystko, co kolorowe, jest te, ale prawd jest, e x: x jest kolorowe i x jest te. Zatem, cho sama funkcja zdaniowa nie jest wypowiedzi o okrelonej wartoci logicznej, powstawa z niej mog zdania prawdziwe czy te zdania faszywe, i to w dwojaki sposb: 1) przez konkretyzacj, to znaczy podstawienie odpowiednich wyrae na miejsce wszystkich wystpujcych w danej funkcji zmiennych, 2) przez

kwantyfikacj, to znaczy przez poprzedzenie tej funkcji kwantyfikatorem oglnym czy szczegowym, w odniesieniu do wszystkich wystpujcych w danej funkcji zmiennych nazwowych 4. Nie wystarczy wic w tym przypadku, e kwantyfikatorem zwiemy tylko cz zmiennych: nie jest np. zdaniem wyraenie: x, y: x kocha y w chwili z - w ktrym zmienna z pozostaa zmienn woln, nie zwizan przez kwantyfikator. Ze wzgldu na ograniczone ramy wykadu logiki dla prawnikw nie bdziemy szerzej omawia regu posugiwania si kwantyfikatorami i zwizanych z tym twierdze (patrz Aneks). Jako zdanie traktuje si te niekiedy tak funkcj logiczn ze zmiennymi zdaniowymi, ktra przy wszelkich wartociach zda podstawianych za zmienne staje si zdaniem prawdziwym (patrz rozdz. XIV 3). Kwantyfikatory uywane s w logice w odniesieniu do zmiennych nazwowych, na miejsce ktrych wpisywane by maj nazwy przedmiotw z okrelonej klasy, wyznaczonej przez zapis pod znakiem kwantyfikatora, wskazujcy np. i chodzi o wszelkie x czy przynajmniej niektre x z klasy A. Dla uproszczenia pomija bdziemy zapis, z jakiej klasy brane by maj elementy oznaczane dan zmienn, zakadajc, e dokonywa si bdzie odpowiednich podstawie na miejsce zmiennych. Funkcja zdaniowa tym rni si od rwnoznacznej zdaniowej wypowiedzi niezupenej formuowanej w mowie potocznej (np. Grzmi), i przez uycie zmiennych wyranie wskazuje si, e dane wyraenie w tym wanie czy innym miejscu wymaga odpowiedniej konkretyzacji (W chwili x w okolicy y grzmi). Pojcie funkcji zdaniowej jest jednak przede wszystkim dlatego przydatne w logice, i pozwala atwo uwidoczni struktur zdania. Kada funkcja zdaniowa jest bowiem mniej czy bardziej oglnym schematem, planem budowy zda powstajcych z niej przez odpowiednie podstawienia lub
4

przez kwantyfikacj. 6. Struktura zdania Najbardziej oglne funkcje zdaniowe charakteryzuj struktur, budow wewntrzn zdania z punktu widzenia zainteresowa logiki. Ze wzgldu na struktur naley przede wszystkim odrnia zdania proste i zdania zoone. Zdaniem zoonym nazywa si zdanie, w obrbie ktrego wystpuje cz bdca odrbnym zdaniem (w praktyce mowy potocznej - wypowied niezupena traktowana jako zdanie). W najprostszym wic przypadku zdanie zoone skada si z funktora zdaniotwrczego uzupenionego przez jeden czy dwa argumenty zdaniowe, np.: Zaiste, Jan dotychczas nie speni wyznaczonego mu zadania, Jan dotychczas nie speni wyznaczonego mu zadania, ale nie doszo jeszcze do katastrofy. Natomiast zdanie, ktrego adna cz nie jest odrbnym zdaniem, w zwizku z czym nie wystpuj w nim funktory zdaniotwrcze od argumentw zdaniowych, nazywa si zdaniem prostym, czyli - w tradycyjnej terminologii zdaniem kategorycznym. Np. Jan jest studentem, Notariusz jest prawnikiem, Ptak gono piewa itp. Wyrnianie zda prostych i zoonych, w zalenoci od tego, czy zawieraj one funktor zdaniotwrczy od argumentu bd argumentw zdaniowych, czy te nie, okazuje si jednak czsto w odniesieniu do konkretnych zda mowy potocznej kryterium budzcym wtpliwoci. Zdanie Ten szary filcowy kapelusz pochodzi z Bugarii nie zawiera wprawdzie funktora zdaniotwrczego od argumentw zdaniowych, ale jest rwnoznaczne ze zdaniem zoonym: To jest szare i to jest filcowe, i to jest kapeluszem, i to pochodzi z Bugarii. Jeli ktrekolwiek z tych zda skadowych jest faszywe, to mylimy si twierdzc: Ten szary filcowy kapelusz pochodzi z Bugarii. Cho formalnie biorc jest to zdanie proste, to jednak przy uwaniejszej analizie tego, co ono gosi, okazuje si, e naleaoby traktowa je jako szereg odrbnych zda, z ktrych kade gosi, e pewien przedmiot jest taki czy inny. Rol funktora

zdaniotwrczego od argumentw zdaniowych spenia moe w praktyce np. przecinek czy te zawieszenie gosu, np.: Prelegent gada, muchy brzczay, uczestnicy zebrania nudzili si. Sprawa odrniania zda prostych od zda zoonych nie jest wic tak oczywista, jak by si to mogo wydawa. Ograniczymy si wic do przykadw moliwie prostych i bezspornych. Zdania proste mog by ujmowane bd w schemat funkcji a jest b (budowa podmiotowo-orzecznikowa zdania), bd w schemat funkcji a ma wasno f, skrtowo (a) (budowa podmiotowo-orzeczeniowa zdania). W pierwszym z tych przypadkw zdanie skada si z podmiotu, funktora zdaniotwrczego jest od argumentw nazwowych oraz orzecznika orzeczenia imiennego, np. Jan jest urzdnikiem. W drugim - zdanie skada si z podmiotu i orzeczenia czasownikowego, np. Jan pi, Piotr bardzo pilnie uczy si logiki, itd. W dawniejszych dzieach logicznych spotka si mona z tendencj do tego, by wszelkie zdania proste, nawet te, ktre maj budow podmiotowo-orzeczeniow, sprowadza do schematu podmiotowo-orzecznikowego a jest b, takie ujednolicenie struktury wszelkich zda prostych (kategorycznych) prowadzi do formuowania ich w postaci wypowiedzi, ktre brzmi w sposb bardzo sztuczny. Np. zdanie podmiotowo-orzeczeniowe Jan pi trzeba byoby traktowa jako zdanie Jan jest takim, ktry pi; Kot apie myszy - jako Kot jest (zwierzciem) apicym myszy; itd. Odwrotnie w nowszych ujciach logiki spotyka si niejednokrotnie tendencj do sprowadzania wszelkich zda prostych do zda o schemacie (a), co znw daje dziwaczne redakcyjnie ujcia zda podmiotowo-orzecznikowych (Piotr jest studentem - Piotr ma wasno bycia studentem). Okazuje si jednak, e sowo jest to sowo wieloznaczne, ktre nie zawsze wystpuje jako funktor zdaniotwrczy od dwch argumentw nazwowych. Czasami wystpuje ono jako funktor zdaniotwrczy od jednego argumentu, mianowicie w zdaniach takich, jak Jest naturalny ksiyc naszej planety, Jest gaz lejszy

od powietrza, Jest Opera w Poznaniu, S studenci, ktrzy lubi logik. W formie przeczcej sowu jest branemu w tym znaczeniu odpowiada w jzyku polskim zwrot nie ma (brak, nie istnieje), np. Nie ma ptakw zimnokrwistych. Sowo jest (odpowiednio nie ma) w tym przypadku znaczy tyle, co istnieje (nie istnieje). Zdania orzekajce o istnieniu (czy nieistnieniu) przedmiotw jakiego rodzaju nazywamy zdaniami egzystencjalnymi. Wypowied Jest (istnieje) A (skrtowo: ex A) znaczy tyle, co: Klasa przedmiotw A nie jest pusta (przynaley do niej przynajmniej jeden przedmiot). Wrd zda prostych sprowadzanych do struktury a jest b, w ktrych sowo jest wystpuje jako funktor dwuargumentowy, naley wyrnia dwa rodzaje, co wie si z innymi znaczeniami tego sowa. S to z jednej strony zdania atomiczne - orzekajce, e jakie indywiduum x, okrelona jednostka oznaczona nazw indywidualn, przynaley albo nie przynaley do okrelonej klasy A - co skrtowo zapisujemy znakiem x A. Podmiotem zdania atomicznego jest jaka nazwa indywidualna, orzecznikiem-jaka nazwa generalna. Jan jest (nie jest) grnikiem znaczy tyle, co Jan przynaley (nie przynaley) do klasy grnikw. Z drugiej strony, s to zdania subsumpcyjne - orzekajce, e jaka klasa A w caoci czy w czci zawiera si (nie zawiera si) w jakiej klasie B. Pies jest krgowcem, Kady notariusz jest prawnikiem, aden notariusz nie jest analfabet, Niektrzy studenci s pilni, Niektrzy studenci nie s pilni - to przykady zda subsumpcyjnych. W zdaniu takim zarwno podmiot, jak i orzecznik s nazwami generalnymi. Pies jest krgowcem znaczy w zdaniu subsumpcyjnym tyle, co Klasa psw zawiera si w klasie krgowcw. Sowo Jest moe wic znaczy tyle, co: istnieje, przynaley do, zawiera si, przy czym np. wystpujc jako cznik definicji odnosi si do dwustronnego zawierania si, czyli zamiennoci klas. Struktur zda subsumpcyjnych zajmowaa si zwaszcza dawniejsza, redniowieczna logika, w ktrej

wszelkie zdania proste usiowano sprowadzi do jakich zda subsumpcyjnych. Nazwy skadowe zda subsumpcyjnych oznaczano literami S (subiectum podmiot) oraz P (praedicatum - orzecznik). Odrniano wedug iloci zdania subsumpcyjne oglne - orzekajce o caej klasie S (Kade S jest..., adne S nie jest...) oraz zdania subsumpcyjne szczegowe - orzekajce o niektrych przynajmniej S (Niektre S s..., Niektre S nie s...). Jednoczenie wedug jakoci dzielono zdania subsumpcyjne na zdania twierdzce - orzekajce, e klasa wymieniona w podmiocie zawiera si w klasie P, oraz zdania przeczce - orzekajce, e klasa ta nie zawiera si w klasie P. czc omwione dwa podziay zda subsumpcyjnych rozrniono w tradycyjnej logice cztery rodzaje zda (tzw. klasyczne zdania kategoryczne albo zdania kwadratu logicznego), ktrych schematem budowy s funkcje zdaniowe zoone ze zmiennych nazwowych (S, P) oraz wyrae symbolizowanych literami a, e, i, o5 - okrelajcych rodzaj zdania ze wzgldu na ilo oraz jako. Wyrniono mianowicie: 1) zdania oglno-twierdzce o budowie Kade S jest P, np.: Kady szpak jest ptakiem (funkcja S a P); 2) zdania oglno-przeczce o budowie adne S nie jest P, np.: aden sdzia nie jest prokuratorem (funkcja S e P); 3) zdania szczegowo-twierdzce o budowie Niektre S s P, np.: Niektrzy studenci s pracowitymi ludmi (funkcja S i P); 4) zdania szczegowo-przeczce o budowie Niektre S nie s P, np.: Niektrzy studenci nie s palcymi papierosy (funkcja S o P). Naley jeszcze doda kilka uwag o tym, jak w tradycyjnej logice rozumiano zdania subsumpcyjne oglne, a jak - szczegowe. Mianowicie zwrot Kade S jest..., adne S nie jest... rozumiano w ten sposb, e jego uycie przesdzao o tym, i jakie przedmioty rodzaju S istniej (interpretacja mocna). Kady notariusz jest

prawnikiem znaczy tyle, e jeli kto jest notariuszem, to jest te prawnikiem - a nadto, e istniej jakie takie osoby, ktre s notariuszami. Z tego te wzgldu naley uwaa za faszywe zdania: Kady syn bezdzietnej matki jest mczyzn, aden syn bezdzietnej matki nie jest kobiet - gdy zdania te brane w interpretacji mocnej zakadaj, e istnieje jaka jedna choby osoba, ktra jest synem bezdzietnej matki. Dla zaznaczenia, i formuujc dane zdanie oglne nie chcemy przesdza o istnieniu przedmiotw rodzaju S, uywa tedy bdziemy zwrotu Wszelkie S s... (interpretacja saba). Prawdziwe jest tedy zarwno zdanie Wszelki notariusz jest prawnikiem, jak i zdanie goszce, i Wszelki krl szwajcarski jest monarch; uywajc bowiem sowa wszelki nie przesdzamy o tym, czy notariusze istniej czy nie istniej, czy istniej czy nie istniej krlowie szwajcarscy. Zwrot niektre s... czy te niektre nie s... w zdaniach szczegowych rozumiano jako przynajmniej niektre, czyli co najmniej niektre, a nie w znaczeniu tylko niektre, czyli nie wszystkie. W tym znaczeniu prawdziwe jest zdanie Niektre wrble s ptakami, podczas gdy byoby ono faszywe, gdyby rozumie je jako Tylko niektre wrble s ptakami. Zdanie Tylko niektrzy studenci s sportowcami naleaoby uj w formach klasycznych zda kategorycznych jako zdanie zoone Niektrzy studenci s sportowcami i niektrzy studenci nie s sportowcami. Litery a, e, i, o wzite zostay z aciskich sw: affirmo (twierdz) oraz nego (przecz).
5

Co si tyczy zda zoonych, analiza ich struktury sprowadza si przede wszystkim do analizy rnego rodzaju spjnikw midzyzdaniowych, czyli - w jzyku logiki - funktorw zdaniotwrczych od argumentw zdaniowych, funktorw sucych do budowania zda zoonych ze zda prostszych. Rodzaj tego funktora wyznacza rodzaj zdania zoonego. Stopie zoonoci moe by zreszt dowolny: mona budowa zdania zoone ze zda zoonych. W funkcjach zdaniowych przedstawiajcych schemat budowy zdania zoonego sposb powizania wyrae funktorami oznacza si nawiasami, jak w algebrze, np.: Jeeli [(jeeli p, to q) i nie jest tak, e q], to nie jest tak, e p. Najwaniejsze z logicznego punktu widzenia rodzaje funktorw zdaniotwrczych od argumentw zdaniowych i w zwizku z tym - najwaniejsze rodzaje zda zoonych omwione zostan w nastpnym rozdziale. 7. Odpowiedniki zdania w naszej wiadomoci Jeli wypowiadam ze zrozumieniem pewn nazw, to moja myl ku czemu si zwraca: mianowicie, jeli chodzi o nazwy konkretne - ku osobom czy rzeczom posiadajcym cechy wskazane w treci danej nazwy, a gdy chodzi o nazwy abstrakcyjne - ku pewnej cesze wystpujcej w pewnych przedmiotach, ku zdarzeniom pewnego rodzaju, itp. Jeli czyja wiadomo jest skonna tak reagowa na dan nazw, mwimy, e w kto przyswoi sobie pojcie odpowiadajce danej nazwie6. (Zauwamy, e to samo pojcie odpowiada bdzie rwnoznacznym nazwom w rnych jzykach; to samo pojcie odpowiada angielskiemu sowu judge, niemieckiemu Richter, francuskiemu juge i polskiemu sdzia). Gdy wypowiadamy zdanie, nasza myl nie tylko biernie zwraca si ku pewnym przedmiotom, nie tylko wybiera je spord innych, ale te co o tych przedmiotach orzeka. Przeycie odpowiadajce wypowiedzianemu czy

usyszanemu zdaniu moe polega na tym, e dana osoba wydaje sd albo przypuszcza, e tak jest, jak gosi zdanie, albo tylko rozumie, co gosi dane zdanie. Wydaje sd osoba, ktra ywi ugruntowane przewiadczenie, e tak a tak jest czy te tak a tak nie jest. Sd jest przeyciem, ktre jest odpowiednikiem zda wypowiadanych na serio i z przekonaniem. Zdania su przede wszystkim do wyraania naszych sdw, cho nie z kadym formuowanym zdaniem czy si sd osoby mwicej czy suchajcej takiej wypowiedzi. Czasem zreszt ze zdaniem, ktre gosi, e tak a tak jest, wiza kto moe sd odrzucajcy to zdanie, sd, e tak a tak nie jest (czy odwrotnie). Wydanie sdu nastpowa moe nie od razu, lecz po wahaniach; pytaj mnie, czy to prawda, e mj ssiad by wczoraj w domu, a ja nie mam adnych przewiadcze w tej kwestii: waham si z odpowiedzi, przypominajc sobie rne zdarzenia wczorajszego dnia, a wreszcie przypominam sobie, e syszaem przez drzwi gos ssiada - i wtedy dopiero wydaj sd, e ssiad by wczoraj w domu. Mowa tu o pojciu w sensie psychologicznym. Natomiast pojcie w sensie logicznym to tyle, co znaczenie danej nazwy generalnej.
6

Nie zawsze jednak zdanie, ktre wypowiadamy, wyraa nasz sd, czasem moe ono wyraa tylko nasze przypuszczenie. W tym przypadku nie mamy ustalonego przewiadczenia, e tak jest, jak gosi zdanie, lecz tylko skonno do przyjmowania, e tak wanie jest. Student, ktry w czasie egzaminu zgaduje odpowied na pewne pytanie, ma tak sabe przewiadczenie, i rzeczywicie tak jest, jak mwi, e wystarczy najlejsze skrzywienie egzaminatora, by wzbudzi przewiadczenie (rwnie zreszt sabe!), e wanie tak nie jest. A moe by te i tak, e wypowiadamy jakie zdanie, rozumiemy, co ono gosi, ale w ogle nie ywimy adnych przewiadcze co do jego wartoci logicznej. Jeli powiadamy sobie: To jasne, co tu napisano, ale kto tam wie, czy to prawda - to nie przeywamy wtedy w zwizku z danym zdaniem ani sdu, ani nawet przypuszcze: pomylelimy sobie, o co chodzioby komu, kto wydawaby taki sd, ale takiego sdu bynajmniej nie wydajemy. Naley odrnia kamstwo od omyki. Ludzie mog kama, to znaczy wypowiada jakie zdania wbrew swym przewiadczeniom - co innego wtedy myl, a co innego podaj za prawd. Niezalenie od tego, ludzie mog si myli, to znaczy wypowiada zdania faszywe sdzc, e s to zdania prawdziwe, albo bra zdania prawdziwe za zdania faszywe. W tym ostatnim przypadku moe si zdarzy, e kto kamie (np. wbrew swym przewiadczeniom powiada, e Piotr jest w kinie, cho myli, e Piotr jest w domu), ale poniewa myli si w swym sdzie (Piotr wbrew temu, co zapowiada, wybra si jednak do kina), wic kamic - mwi prawd. Art. 247 1 kod. karnego wyznacza kar za zeznawanie przed sdem nieprawdy - oczywicie za wiadome zeznawanie nieprawdy - a wic karze za kamstwo w tych tylko przypadkach, gdy kto zeznajc kamie, a przy tym mwi nieprawd (por. rozdz. I 4). Zadania

1. Czy to s zdania w sensie logicznym: Czyby ta wypowied Jana dowodzia w sposb cakowicie pewny, e nie rozumie on, jaka jest rnica midzy zdaniem w sensie logicznym a zdaniem w sensie gramatycznym?; Ewa Nowak dnia 27 VIII 93 r. zadaa Janowi Barczowi pytanie, czy rozumie on, co to jest zdanie w sensie logicznym; Powiedz, co to jest zdanie w sensie logicznym? 2. Czy mona rozstrzygn przez dowiadczenie, jaka jest warto logiczna wypowiedzi majcej posta zdania orzekajcego, lecz zawierajcej sowo dla wszystkich niezrozumiae? 3. Czy napis Jan widzia babk dnia 2 XI 1993 r. jest zdaniem w sensie logicznym? 4. Czy jeli kto uzna za prawdziwe zdanie, ktre poprzednio uznawa za faszywe, zmieni si warto logiczna tego zdania? 5. Czy przez odwoanie si do dowiadczenia mgby kto prbowa wykaza faszywo zdania Wszystkie punkty okrgu narysowanego na paszczynie s jednakowo odlege od jego rodka? O czym wiadczyoby podjcie takiej prby? 6. Dokonaj takich uzupenie, by ponisze wypowiedzi niezupene zmieniy si w zdania w sensie logicznym: Przyszed; Zapada zmrok; Jan zawar umow. 7. Osob penoletni nazywamy osob, ktra wedug przepisw prawa obowizujcych w danym kraju ma, ze wzgldu na wiek, pen zdolno do dziaa prawnych (wiek ten bywa rny w rnych krajach). Czy wyraenie Osoba, ktra ukoczya 18 lat, jest osob penoletni jest zdaniem w sensie logicznym, czy wypowiedzi niezupen? 8. Sformuuj wasny przykad funkcji zdaniowej o 3 zmiennych nazwowych i dokonaj jej konkretyzacji - przez wykonanie odpowiednich podstawie. 9. Czy powstanie zdanie prawdziwe, jeli umiecimy

kwantyfikator oglny, odnoszcy si do zmiennych x oraz y, przed funkcj: a) Jeeli x jest krewnym y, to y jest krewnym x; b) Jeeli x jest yczliwy dla y, to y jest yczliwy dla x; c) Jeeli x jest wiksze od y, to y jest wiksze od x? 10. Sformuuj zdanie atomiczne, w ktrym byaby mowa o Twoich cechach osobistych. 11. Wrd nastpujcych zda wyrnij zdania atomiczne, subsumpcyjne i egzystencjalne: Orodkiem pewnego ukadu planetarnego jest soce, Orodkiem naszego ukadu planetarnego jest Soce, Jest wiele soc we wszechwiecie. Ilu argumentw wymaga funktor zdaniotwrczy jest w zdaniach atomicznych i subsumpcyjnych, a ilu - w zdaniach egzystencjalnych? 12. Zastp sowo jest w poniszych zdaniach odpowiednio sowami: przynaley do klasy, klasa... zawiera si w klasie, istnieje, jest to tyle, co (oczywicie przypadek rzeczownikw zwizanych ze sowem ,Jest moe ulec w zwizku z tym zmianie): Piotr jest studentem, Jest wielu studentw, ktrzy ju na pierwszym roku studiw myl o przyszej pracy magisterskiej, Najwiksze w Polsce miasto jest miastem nadrzecznym, Prokurator jest urzdnikiem, Repertorium jest spisem spraw pewnego rodzaju wedug kolejnoci, w jakiej wpywaj one do sdu. 13. Sprowad do struktury zdania z kwadratu logicznego nastpujce wyraenia: Na Mazowszu co panna, to Hanna, Czasem gra nie warta wieczki, Jeszcze si taki nie narodzi, ktry by wszystkim dogodzi, Bywa, e prawnik auje na staro, e nie uczy si logiki, Trafiaj si dobrzy matematycy wrd studentw nauk humanistycznych. 14. Rozstrzygnij, czy ponisze wypowiedzi s zdaniami prostymi czy zoonymi: Jan i Piotr byli wczoraj na wycieczce, Andrzej pi lub czyta gazet, Andrzej i Elbieta s maestwem. 15. Czy zdaniu Maciej Adamczewski jest

robotnikiem w fabryce chemicznej w Kdzierzynie odpowiada jaki sd przez Ciebie wydany? Wyjanij to bliej. 16. Podaj przykady zda, ktrym naprawd odpowiadaj wydane przez Ciebie sdy; zda, ktrym odpowiadaj przypuszczenia, i takich, ktrych sens rozumiesz, ale co do ktrych prawdziwoci nie ywisz adnych przewiadcze. 17. Podaj wasny przykad sytuacji, w ktrej kto kamic mwi prawd.

Rozdzia VII FUNKTORY PRAWDZIWOCIOWE A SPJNIKI MIDZYZDANIOWE MOWY POTOCZNEJ 1. Pojcie funktora prawdziwociowego Rozwj nowoczesnej logiki sta si moliwy midzy innymi dziki temu, e twierdzenia jej zaczto formuowa za pomoc wyrae branych w jakim cile okrelonym znaczeniu, stanowicym ucilenie, a czsto uproszczenie sensu niedostatecznie jasnych wyrae mowy potocznej. Taki wanie charakter maj wprowadzane przez logik funktory prawdziwociowe. S to takie funktory zdaniotwrcze o argumentach zdaniowych, ktrych znaczenie okrelane jest przez to, i przy danej wartoci logicznej argumentw zdaniowych takiego funktora jednoznacznie okrelona jest warto logiczna caego zdania zbudowanego z tego funktora i z tych argumentw. Inaczej mwic, funktorem prawdziwociowym nazywamy taki funktor zdaniotwrczy o argumentach zdaniowych, przy ktrym na podstawie samej tylko wartoci logicznej jego argumentw zdaniowych, a niezalenie od treci tych zda, mona jednoznacznie okreli, jaka jest warto logiczna caego zdania zbudowanego za pomoc tego

funktora. Skoro w ten sposb skonstruowalimy pojcie funktora prawdziwociowego, atwo zauway, i liczba takich funktorw musi by ograniczona, taka mianowicie, ile jest moliwych zestawie wartoci logicznej zda skadowych oraz wartoci logicznej zdania zoonego, zbudowanego z danego funktora prawdziwociowego i danych zda. Biorc pod uwag, e przyjlimy dwie tylko wartoci logiczne zda: prawd (co oznacza bdziemy liczb 1) albo fasz (co oznacza bdziemy liczb 0), funktorw prawdziwociowych od jednego argumentu zdaniowego moe by cztery (oznaczamy je tymczasowo 1, f2, f3 oraz f4). Znaczenie tych czterech funktorw okrelimy za pomoc tabeli, w ktrej w zalenoci od wartoci logicznej argumentu zdaniowego p okrela si bdzie warto logiczn zdania zoonego zbudowanego z jednego z tych czterech funktorw oraz zdania p jako argumentu.

Funktory 1 oraz 4 maj znaczenie, ktre trudno byoby odtworzy podajc rwnoznaczne wyraenie mowy potocznej. Funktor 2 ma t waciwo, e w poczeniu z dowolnym zdaniem prawdziwym tworzy zdanie prawdziwe, a w poczeniu ze zdaniem faszywym - zdanie faszywe. Mona by odczyta ten funktor w jzyku polskim jako sowo zaiste (Zaiste, Piotr jest pracowity), bez ktrego zreszt w praktyce mowy potocznej moemy si obej. Natomiast istotn donioso ma funktor 3, ktry nazywamy funktorem negacji i oznaczamy znakiem ~, stawianym przed argumentem zdaniowym (stosowano te znaki: p', Np, p ). Cae za zdanie zbudowane z tego funktora i zdania skadowego nazywamy negacj tego zdania skadowego. Sporzdzimy tedy odrbne zestawienie zalenoci midzy wartoci logiczn dowolnego zdania p oraz wartoci logiczn zdania zoonego z funktora negacji oraz zdania p.

Zestawienie takie, ktre nazywamy matryc funktora prawdziwociowego, jest w swej istocie jego definicj, w tym przypadku - przez dwa postulaty, 1) Jeeli funktor negacji uzupenia si zdaniem prawdziwym, powstaje zdanie faszywe; 2) jeeli funktor negacji uzupenia si zdaniem faszywym, powstaje zdanie prawdziwe. Prawdziwo zdania skadowego jest warunkiem wystarczajcym faszywoci zdania ~ p (jeeli p prawdziwe, to ~ p faszywe), a zarazem warunkiem koniecznym faszywoci ~ p (jeeli nie jest tak, e p jest prawdziwe, to ~ p nie jest faszywe). Podobnie faszywo p jest warunkiem i wystarczajcym, i koniecznym prawdziwoci zdania zoonego ~ p. Funktorw prawdziwociowych dwuargumentowych moe by, ze wzgldu na liczb moliwych zestawie wartoci logicznych, teoretycznie 16. Z tych szesnastu funktorw omwimy tylko kilka, ktre maj donioso praktyczn z tego wzgldu, e w mniejszym czy wikszym przyblieniu odpowiadaj im co do znaczenia niektre spjniki midzyzdaniowe mowy potocznej. Mianowicie omwimy: funktor koniunkcji, funktor alternatywy nierozcznej, funktor alternatywy rozcznej, funktor dysjunkcji, funktor rwnowanoci, wreszcie - funktor implikacji. Funktor koniunkcji oznaczamy znakiem stawianym midzy zdaniami skadowymi (obecnie uywa si te innych znakw: p q, Kpq, p&p, ale w niniejszym podrczniku zachowujemy znakowanie p q, ze wzgldu na to, i funktor ten pod niektrymi wzgldami ma waciwoci podobne do waciwoci znaku mnoenia). Matryca funktora koniunkcji, jako funktora dwuargumentowego, skada si z czterech wierszy uwzgldniajcych rne moliwoci co do dwch wartoci logicznych dwch zda skadowych.

Zdanie zoone zbudowane za pomoc tego funktora nazywamy koniunkcj. Jak wida, warunkiem wystarczajcym i zarazem koniecznym prawdziwoci koniunkcji jest prawdziwo obu zda skadowych. Natomiast faszywo choby jednego zdania skadowego jest warunkiem wystarczajcym faszywoci koniunkcji. Faszywo obu zda skadowych nie jest warunkiem koniecznym faszywoci koniunkcji, gdy ju przy jednym zdaniu faszywym cao jest faszywa. Funktor koniunkcji moe by kolejno stawiany midzy zdaniami o dowolnej liczbie (p q r s t w), przy czym taka wielokrotna koniunkcja bdzie prawdziwa wtedy i tylko wtedy, gdy wszystkie jej zdania skadowe bd prawdziwe. Funktor alternatywy nierozcznej oznaczany jest znakiem . Pod pewnymi wzgldami ma on waciwoci podobne do waciwoci znaku dodawania (uywa si te znakw: p+q, Apq). Matryca tego funktora dwuargumentowego skada si z nastpujcych czterech wierszy:

Zdanie zoone zbudowane za pomoc tego funktora nazywamy alternatyw nierozczn (zwyk). Jak wida z matrycy, warunkiem wystarczajcym prawdziwoci alternatywy zwykej jest prawdziwo choby jednego argumentu zdaniowego (prawdziwo obu zda skadowych nie jest konieczna). Natomiast warunkiem wystarczajcym i zarazem koniecznym faszywoci alternatywy zwykej jest faszywo obu zda skadowych. Jeeli kolejno znakiem alternatywy nierozcznej czymy kilka zda, to dla prawdziwoci caego takiego zdania zoonego wystarcza prawdziwo przynajmniej jednego zdania skadowego, ale dla faszywoci caego zdania

konieczna jest faszywo wszystkich zda skadowych. Funktor alternatywy rozcznej jest rzadko spotykany w logice formalnej, std nie ustali si dla odrbny znak. Dla prawnikw jednak rozrnianie alternatywy rozcznej i nierozcznej ma czsto istotn donioso. Dla funktora tego uywa bdziemy znaku .

Zbudowane za pomoc tego funktora zdanie zoone, zwane alternatyw rozczn, jest prawdziwe, gdy jeden i tylko jeden z argumentw zdaniowych jest prawdziwy oraz jeden i tylko jeden jest faszywy. Dla faszywoci alternatywy rozcznej wystarcza, aby argumenty byy tej samej wartoci logicznej (oba prawdziwe albo oba faszywe). czc tym funktorem kolejno kilka zda, naley uy nawiasw wskazujcych sposb powizania par tych zda, gdy w przypadku braku nawiasw powstawayby wtpliwoci co do sposobu rozumienia takiego wyraenia zoonego. Funktor dysjunkcji oznaczony jest znakiem /. Jego matryca przedstawia si nastpujco:

Zbudowane za pomoc tego funktora zdanie zoone, zwane dysjunkcj, jest prawdziwe, jeli przynajmniej jedno ze zda skadowych jest faszywe. Prawdziwo obu zda skadowych jest warunkiem wystarczajcym faszywoci dysjunkcji. Funktor ten daje wic zdanie prawdziwe czc takie dwa zdania, ktre nie s oba prawdziwe, to znaczy jedno z nich albo oba s faszywe. Wizanie tym funktorem kolejno wikszej liczby zda wymagaoby uycia nawiasw. Funktor rwnowanoci oznaczamy znakiem . Jego matryca przedstawia si nastpujco:

Tak zbudowane zdanie zoone, zwane rwnowanoci, jest prawdziwe wtedy i tylko wtedy, gdy oba zdania skadowe s tej samej wartoci logicznej, faszywe - jeli zdania s odmiennej wartoci logicznej. Funktorem tym nie mona czy kolejno wicej ni dwch zda bez uycia nawiasw, gdy w przypadku braku nawiasw wyraenie takie mogoby by rozumiane na rne sposoby. Porwnujc matryc rwnowanoci i matryc alternatywy rozcznej spostrzegamy, e ta ostatnia przewiduje prawdziwo zdania zoonego wtedy tylko, gdy rwnowano jest faszywa, a faszywo - gdy rwnowano jest prawdziwa. Dlatego te mona atwo oby si bez znaku funktora alternatywy rozcznej, zastpujc p q przez ~ (p q). Podobnie zreszt dysjunkcj zastpi mona przez negacj koniunkcji zoonej z tych samych zda. Wszystkie omwione dotd funktory prawdziwociowe dwuargumentowe maj t waciwo, e rola kadego ze zda skadowych bya przy budowaniu zda zoonych jednakowa, kolejno tedy czonych zda skadowych nie odgrywaa roli. Odmiennie natomiast przedstawia si to przy posugiwaniu si funktorem implikacji, na ktry zwrci trzeba szczegln uwag. Funktor implikacji oznaczamy znakiem skierowanym od pierwszego zdania, ktre nazywamy poprzednikiem implikacji, w stron drugiego zdania, ktre nazywamy nastpnikiem implikacji. Matryca implikacji ujawnia, i rola tych zda jest odmienna.

Cao tak zoonego zdania zwana jest implikacj. Implikacja jest faszywa jedynie wtedy, gdy pierwsze jej

zdanie skadowe (poprzednik) jest prawdziwe, a drugie (nastpnik) - faszywe. W pozostaych trzech przypadkach implikacja, wedug tej matrycy, jest prawdziwa. Mona byoby wic, inaczej to formuujc, przyj definicj, e p q jest rwnoznaczne ze stwierdzeniem, i nie jest tak, e zarazem s prawdziwe: zdanie p oraz zdanie: nie jest tak, e q. Definicj t zapisujemy, uywajc znaku - jako znaku df rwnoznacznoci definicyjnej (cznika definicji), nastpujco: Dla prawdziwoci implikacji p q wystarcza, aby zachodzi przynajmniej jeden z dwch warunkw: 1) aby faszem byo zdanie p, 2) aby prawd byo zdanie q. Jeli wic speni si przynajmniej jeden z tych warunkw, to nie zajdzie przypadek przewidziany w drugim wierszu matrycy, w ktrym to przypadku - i tylko w tym implikacja staje si faszywa. Moemy wic te sformuowa nastpujc definicj: Warunkiem wystarczajcym prawdziwoci implikacji jest wic faszywo poprzednika. Jest nim take prawdziwo nastpnika. Warunkiem wystarczajcym i koniecznym faszywoci implikacji jest, aby zarazem poprzednik by prawdziwy, a nastpnik faszywy. O jakichkolwiek dwch zdaniach, ktre tworz prawdziw implikacj, mwimy, e pierwsze z nich implikuje drugie. Prawdziwy poprzednik implikacji implikuje tylko prawdziwy nastpnik (bo w przypadku przewidzianym w drugim wierszu matrycy implikacja jest faszywa i wobec tego nie zachodzi stosunek implikowania midzy poprzednikiem a nastpnikiem); natomiast faszywy poprzednik implikowa moe zarwno prawdziwy, jak i faszywy nastpnik. Omwione funktory prawdziwociowe czy mog nie tylko zdania, ale i funkcje zdaniowe. Implikacj, rwnowano itd. zbudowane ze zda w sensie logicznym nazywamy implikacj, rnowanoci itd. materialn. Jest to oczywicie jakie zdanie zoone. Natomiast implikacj,

rwnowano itd. zbudowan za pomoc danego funktora prawdziwociowego z funkcji zdaniowych (czy w jzyku potocznym - wypowiedzi zdaniowych niezupenych) nazywamy implikacj, rwnowanoci itd. formaln. Jest to oczywicie jaka funkcja zdaniowa zoona z prostszych funkcji skadowych, i stanowi ona oglny schemat budowy dla wszelkich zda zoonych, ktre powstawayby przez konkretyzacj - podstawienie okrelonych wyrae na miejsce zmiennych w tych funkcjach skadowych. Nawizujc do informacji z rozdz. I 3 zanotowa naley, i wyrnilimy nastpujce rodzaje funktorw:

Funktory prawdziwociowe s znakami wprowadzonymi w sposb umowny przez logik formaln w drodze definicji projektujcych. Tym z nich jednak, ktrych matryce omawialimy, w przyblieniu odpowiadaj znaczeniem pewne spjniki midzyzdaniowe mowy potocznej. Obecnie wic, co z punktu widzenia praktycznych zastosowa logiki ma szczegln donioso, rozwaymy, jak te funktory prawdziwociowe mog by odczytywane w mowie potocznej i jakie rnice zachodz midzy tymi funktorami a spjnikami midzyzdaniowymi wystpujcymi w mowie potocznej. Omwimy kolejno pojcie negacji, koniunkcji, alternatywy nierozcznej i rozcznej, dysjunkcji, rwnowanoci i implikacji (odpowiednio: spjnikw midzyzdaniowych i zoonych zda), tak jak s one rozumiane w mowie potocznej1. Przypomnie naley z kursu szkoy redniej, e znaki uyte do oznaczenia funktorw prawdziwociowych mog by te rozumiane np. jako znaki dla typw pocze elektrycznych, a 1 oraz O - jako wystpienie czy brak
1

napicia w danym fragmencie obwodu elektrycznego. Co do uywanych w logice znakw patrz: Logika formalna. Zarys encyklopedyczny z zastosowaniem do informatyki i lingwistyki, red. W. Marciszewski, Warszawa 1987, s. 429. 2. Negacja Znalezienie odpowiednika funktora negacji w mowie potocznej nie jest trudne. Odpowiada mu w jzyku polskim zwrot Nie jest tak, e..., a czsto rwnie zwrot Nieprawda, e.... Ten drugi jest bardziej rozpowszechniony, cho jest mniej w tym przypadku waciwy, gdy, gdyby go bra w cisym znaczeniu, powstawayby przy jego uyciu zdania sformuowane w metajzyku, jzyku II stopnia, orzekajce co o wartoci logicznej zdania uytego jako argument - a nie twierdzenia w jzyku I stopnia, goszce, e tak a tak nie jest. Nie baczc jednak na t istotn rnic, ze wzgldw stylistycznych uywa bdziemy, w braku innych zastrzee, obu tych zwrotw zamiennie. Zreszt w mowie potocznej negacj jakiego zdania formuuje si najczciej nie w ten sposb, e zwrot negujcy stawiamy przed zdaniem (Nie jest tak, e Jan jest obecnie sdzi), lecz poprzez umieszczenie zwrotu negujcego wewntrz zdania (Jan nie jest obecnie sdzi). W jzyku polskim reguy posugiwania si takimi zwrotami negacyjnymi wewntrzzdaniowymi s nader zawie i nie zawsze konsekwentne. Wobec tego z takim wewntrzzdaniowym umieszczaniem zwrotu negacyjnego wiza si mog liczne nieporozumienia, ktre omwimy bliej w rozdziale XII. Konieczne jest przy tym uwane odrnianie zda wzgldem siebie sprzecznych i zda wzgldem siebie przeciwnych. Tak par zda, z ktrych jedno jest negacj drugiego, nazywamy par zda wzgldem siebie sprzecznych. Par zda wzgldem siebie sprzecznych bd wic tworzy np. zdania:,,Ratusz poznaski ma na szczycie ora oraz Nie jest tak, e ratusz poznaski ma na szczycie ora. Albo: Wszyscy studenci lubi logik oraz Nie jest

tak, e wszyscy studenci lubi logik (niektrzy nie lubi). atwo zauway, e zdanie sprzeczne wzgldem zdania prawdziwego jest zdaniem faszywym, a zdanie sprzeczne wzgldem zdania faszywego jest zdaniem prawdziwym. W zwizku z tym, w odniesieniu do zda wzgldem siebie sprzecznych mona sformuowa nastpujce wane twierdzenia logiczne: zasad sprzecznoci, zasad wyczonego rodka i zasad podwjnego przeczenia. Zasada sprzecznoci gosi, e dwa zdania wzgldem siebie sprzeczne nie mog by oba prawdziwe. Zasada wyczonego rodka gosi, e dwa zdania wzgldem siebie sprzeczne nie mog by oba faszywe. Ta ostatnia zasada bywa te nazywana zasad wyczonego trzeciego, a to dlatego, i gosi ona, e wyczone jest to, by faszywe byo jakie zdanie p i faszywe byo zdanie goszce, e nieprawda, i p (negacja zdania p), a prawdziwe - jakie trzecie zdanie, porednie midzy zdaniami p i nieprawda, e p. Z zasady sprzecznoci i zasady wyczonego rodka wzitych cznie mona wysun wniosek, i z dwch zda wzgldem siebie sprzecznych jedno (i tylko jedno) jest prawdziwe oraz jedno (i tylko jedno) jest faszywe. Wniosku tego nie mona jednak utosamia z adn ze wspomnianych dwch zasad i nie da si go wyprowadzi z ktrej z tych zasad z osobna. Trzecia z zasad dotyczcych negacji, zasada podwjnego przeczenia, gosi, e negacja negacji jakiegokolwiek zdania ma tak sam warto logiczn, jak owo zdanie, ktre zostao podwjnie zanegowane. Wspomniane trzy twierdzenia (oznaczamy je jako T1, T2, T3) nazywano ongi podstawowymi zasadami mylenia, ze wzgldu na ich rol w logice dwuwartociowej. Posugujc si symbolami poznanych funktorw prawdziwociowych, twierdzenia te mona zapisa nastpujco: T 1 Zasada sprzecznoci: (p ~ p) T 2 Zasada wyczonego rodka: ~

~p T 3 Zasada podwjnego przeczenia: ~ (~ p) p

Zasady, o ktrych mowa, s oczywistymi konsekwencjami zdefiniowanego przez matryc znaczenia znaku negacji w logice dwuwartociowej. Jeeli bywaj one przez kogo kwestionowane, to albo wie si to z odrzuceniem koncepcji negacji w logice dwuwartociowej, albo z rnymi, niekiedy banalnymi, nieporozumieniami. To prawda, e deszcz jest poyteczny, i zarazem to nieprawda, e deszcz jest poyteczny - ale tylko w rozumieniu kogo takiego, kto nie dostrzega, i w rny sposb konkretyzujc wypowied niezupen deszcz jest poyteczny otrzymuje si rozmaite zdania w sensie logicznym, z ktrych jedne s prawdziwe, a drugie faszywe. To prawda, e niektrzy studenci lubi logik, i zarazem prawda, e niektrzy studenci nie lubi logiki tyle tylko, e te dwa zdania nie s wzajemnie negacjami. Negacj zdania Niektrzy studenci lubi logik jest zdanie Nie jest tak, e niektrzy studenci lubi logik, co jest rwnoznaczne ze zdaniem aden student nie lubi logiki, a nie ze zdaniem Niektrzy studenci nie lubi logiki. Mona te twierdzi, e prawd jest i to, e Piotr Nowak lubi logik, i to, e Piotr Nowak nie lubi logiki jeli si domylnie odnosi t wypowied do Piotra Nowaka z dwch rnych okresw, midzy ktrymi nastpia zmiana stosunku Piotra Nowaka do logiki. Mona te twierdzi, e prawd jest, e na danym miejscu wybudowano dom, i prawd jest, e nie jest tak, e na danym miejscu wybudowano dom - jeli w danym miejscu postawiono dom w stanie surowym, a zwrotowi wybudowano dom raz nadaje si znaczenie: wzniesiono mury i dach domu, a drugim razem - znaczenie: zakoczono budow domu. Pamita jednak naley, e zasada sprzecznoci i zasada wyczonego rodka dotycz

zda w sensie logicznym (a nie: wypowiedzi niezupenych) sprzecznych wzgldem siebie w omwionym poprzednio rozumieniu (a nie jakim innym, np. takim, e s to zdania opisujce jakie zjawiska ze sob kolidujce, cierajce si w jaki sposb). W szczeglnoci naley odrnia par zda sprzecznych, z ktrych jedno jest negacj drugiego, wobec czego jedno z nich jest prawdziwe, a jedno faszywe, od pary zda przeciwnych, to jest takich, i prawdziwo ktregokolwiek z nich przesdza o faszywoci drugiego, ale faszywo ktrego z tych zda nie przesdza o prawdziwoci drugiego zdania. Zdanie Piotr jest obecnie czynnym lotnikiem oraz zdanie Piotr jest obecnie niewidomy odnoszone do tego samego czasu na pewno nie s oba prawdziwe, ale nie jest wykluczone, e oba s faszywe. S to zdania przeciwne, a nie zdania sprzeczne. Zdaniem sprzecznym do zdania Piotr jest czynnym lotnikiem jest zdanie Nie jest tak, e Piotr jest czynnym lotnikiem, ktre ma zupenie inne znaczenie ni zdanie Piotr jest niewidomy i moe mie odmienn warto logiczn. Tylko niewielka cz ludzi, o ktrych mona prawdziwie orzec, e nie s lotnikami, to ludzie niewidomi. Zdanie Kruk jest czarny i zdanie Kruk jest biay to zdania przeciwne, a nie sprzeczne. Co innego znaczy bowiem jest biay, a co innego - nie jest tak, e jest czarny (bdc biaym, albo zielonym, czerwonym, pomaraczowym itd.). Do nieporozumie naley pogld, i zasada sprzecznoci nie da si pogodzi ze zmiennoci wiata, jako e w toku zmian jaki przedmiot jakoby zarazem jest jaki i taki nie jest. Zasada sprzecznoci dotyczy tego, e jakie odpowiednio do naszego stopnia zainteresowania dan kwesti skonkretyzowane zdanie w sensie logicznym i dokadna jego negacja nie s oba zdaniami prawdziwymi, a nie tego, e jakie dwa zdania, z ktrych jedno orzeka co o jakim przedmiocie w chwili t, a drugie - o tyme przedmiocie, ale w chwili nastpujcej po chwili t, oba s prawdziwe, cho jedno przypisuje temu przedmiotowi jak cech, a drugie mu jej odmawia.

Nieporozumienia spowodowane by mog przez pewne domylne zaoenia, wizane ze sformuowaniem danego stwierdzenia. Faszem jest, e zgubie rogi, oraz faszem jest, e nie zgubie rogw. Nie obala ten przykad (nad ktrym zastanawiali si ju staroytni Grecy) zasady wyczonego rodka: skoro bowiem kto mwi, e zgubi rogi, to wypowied ta zmusza do domysu, e mia on rogi. Domylny sens przytoczonych zda jest wic taki: Miae rogi i je zgubie oraz Miae rogi i nie zgubie ich. Skoro oba te zdania czciowo stwierdzaj to samo, to nie s one zdaniami wzgldem siebie sprzecznymi, nie narusza wic zasady wyczonego rodka to, e oba s faszywe. Zasada podwjnego przeczenia kae wnosi, i np. zdanie Nieprawda, e nie jest tak, i dzi jest niedziela ma tak sam warto logiczn, jak zdanie Dzi jest niedziela. Wiemy, e wypowied Dzi jest niedziela jest wieloznaczna, codziennie ma inne znaczenie, codziennie o godz. 24.00 staje si innym zdaniem w sensie logicznym. Jeli zostanie wypowiedziana w niedziel, to staje si zdaniem prawdziwym, a wtedy zdanie Nie jest tak, e dzi jest niedziela, jako negacja zdania prawdziwego, staje si zdaniem faszywym, a znw negacja takiego zdania staje si zdaniem prawdziwym. Jeli wspomniane sowa wypowiedziano w dzie roboczy, wypowied Dzi jest niedziela staje si zdaniem faszywym, a wic negacja tego zdania jest prawdziwa, a negacja negacji jest faszywa. W wypowiedziach mowy potocznej trzeba jednak bardzo uwaa, gdy jzyk polski nie jest pod tym wzgldem tak konsekwentny, jak inne jzyki, w ktrych, jak mwimy, podwjne przeczenie znosi si. W jzyku polskim czsto uywamy dwch wyrazw zaprzeczajcych na raz, ktre jednak nie znosz si wzajemnie i nie daj zdania twierdzcego: Np.: Nigdy perpetuum mobile nie zostanie zbudowane - to wypowied zaprzeczajca: gdybymy to wyraenie sowo po sowie przeoyli na jzyk aciski czy francuski, wyraaoby ono wanie stwierdzenie. Ale gdy powiadamy po polsku: Nieprawda, e Jan nie jest zodziejem, to chcemy przez to stwierdzi wanie, e Jan zodziejem jest.

3. Koniunkcja Znalezienie odpowiednika funktora koniunkcji w mowie potocznej rwnie nie sprawia wikszych trudnoci. Funktorowi temu odpowiadaj w jzyku polskim takie sowa, jak i czy oraz traktowane jako spjnik midzyzdaniowy. Spotykamy w jzyku polskim inne jeszcze sowa, ktrych uywa si dla stwierdzenia, e oba wymienione zdania uwaamy za prawdziwe, np. sowa a, chocia. Sowa te maj jednak bardziej zoone znaczenie ni funktor koniunkcji jako funktor prawdziwociowy. Wyranie bowiem odwouj si one do treci zda, ktre cz. Uywajc spjnika a zaznaczamy ponadto, e drugie zdanie jest w jaki sposb odmienne czy niezgodne z pierwszym. Uywajc spjnika chocia zaznaczamy, e to, co gosi jedno zdanie, jest czym nieoczekiwanym ze wzgldu na drugie. Mwi si tedy po polsku: Piotr pi, a Jan czuwa, natomiast nie mwi si: Piotr pi, a Jan pi. Mwi si: Jan czuwa, chocia jest zmczony, ale nie mwi si: Jan pi, chocia jest zmczony. Spjniki a czy chocia nie s wic rwnoznacznikami funktora prawdziwociowego koniunkcji, bo ich znaczenie jest wyznaczone nie tylko przez zwizki midzy wartoci logiczn caego zdania zoonego oraz wartoci logiczn zda skadowych, lecz i przez tre tych zda. Warto zaznaczy te, e kolejno zda koniunkcji w mowie potocznej moe okrela nastpstwo czasowe zdarze opisywanych w tych zdaniach (Pobrali si i mieli dzieci, Mieli dzieci i pobrali si), podczas gdy kolejno argumentw funktora prawdziwociowego koniunkcji jest obojtna. Nadto naley zwrci uwag na to, e sowo i w jzyku polskim jest wieloznaczne. Moe by uywane nie tylko jako spjnik midzyzdaniowy, a wic jako funktor zdaniotwrczy o argumentach zdaniowych, lecz take jako funktor nazwotwrczy o argumentach nazwowych. Rozrnia si w szczeglnoci trzy znaczenia tego sowa. W znaczeniu koniunkcyjnym mwi si, e A jest B i C,

majc na myli to, e A jest B i A jest C, to znaczy, e przedmiot czy przedmioty A nale do klasy B oraz do klasy C, tworzc cz dla tych klas wspln, czyli iloczyn tych klas. W znaczeniu enumeracyjnym mwi si np.: A i B s C, majc na myli to, e przedmiot A naley do klasy C oraz przedmiot B naley do klasy C - a nie to, e do tej klasy nale przedmioty bdce zarazem przedmiotem A i przedmiotem B. Wreszcie w znaczeniu syntetyzujcym mwi si, e A i B razem wzite to C; np. mwi si, e zdanie i jego negacja to para zda wzgldem siebie sprzecznych, cho adne przecie z tych zda brane z osobna nie jest zdaniem wzgldem siebie sprzecznym. Dla uniknicia niejasnoci, czy chodzi o znaczenie koniunkcyjne czy znaczenie enumeracyjne, mona np. uywa zwrotw, z jednej strony, A i B zarazem, z drugiej strony - A oraz B. Jeli mwimy: onierz oraz sportowiec musi zachowywa dyscyplin nie chodzi nam tylko o onierzy bdcych zarazem sportowcami, lecz o wszelkich onierzy oraz o wszelkich sportowcw (znaczenie enumeracyjne). Jeeli uywamy sowa i jako funktora nazwotwrczego do utworzenia nazwy zoonej np. onierz i poeta (zarazem), to klas, ktra stanowi zakres tej nazwy, tworz te i tylko te przedmioty, ktre s zarazem desygnatami obu nazw skadowych, w rozwaanym przykadzie ludzie tacy, jak Cyprian Godebski, Krzysztof Baczyski, Lucjan Szenwald i inni, ktrzy byli zarazem i onierzami, i poetami (znaczenie koniunkcyjne). 4. Alternatywa nierozczna, alternatywa rozczna, dysjunkcja Te trzy funktory prawdziwociowe nie maj w polskiej mowie potocznej wyranie okrelonych odpowiednikw sownych. Uywa si do ich wysowienia takich zwrotw, jak lub, albo, bd..., bd..., nie czynic midzy nimi czasem rnicy, i to nie tylko w wypowiedziach potocznych, ale nawet w formuujcych przepisy prawne. A przecie nie jest spraw nieistotn, czy np. wedug danego przepisu za pewien czyn przestpca

powinien zosta ukarany przynajmniej jedn z dwch kar przy moliwoci wymierzenia obu na raz, czy te jedn i tylko jedn, czy te co najwyej jedn. Zarysowuje si jednak w mowie potocznej zasada, ktrej bdziemy przestrzega, e sowa lub uywa si jako przyblionego rwnoznacznika funktora alternatywy nierozcznej, natomiast sowa albo - alternatywy rozcznej. Dla uniknicia nieporozumie umwimy si te, e w niniejszym podrczniku uywa bdziemy na wysowienie dysjunkcji zwrotu bd..., bd.... Wszystkie te spjniki midzyzdaniowe mowy potocznej rni si jednak pod tym wzgldem od odpowiednich funktorw prawdziwociowych, i uywa si ich w mowie potocznej tylko wtedy, gdy nie wiemy, ktre ze zda skadowych jest prawdziwe, a ktre faszywe. Nie powie nikt w mowie potocznej: Jan czyta ksik lub sucha muzyki, Piotr mwi albo milczy, Bd Pawe bdzie jedzi na wszelkie delegacje, bd bdzie z poytkiem studiowa (ale nie na raz) - wtedy, gdy ju zna warto logiczn zda skadowych. Nie powie si przecie: Jan trzyma orzech w prawej albo trzyma orzech w lewej doni wtedy, gdy ju widzi si, e Jan trzyma orzech w prawej doni, a nie trzyma go w lewej. Wedug matrycy, jeli prawdziwe jest zdanie p, to prawdziwe jest zdanie zoone p q (bo z dwch zda skadowych przynajmniej jedno, mianowicie p, jest prawdziwe). Natomiast w mowie potocznej nie powie si, e jeli prawd jest, e p, to prawd jest, e p lub q, gdy znaczyoby to nie tylko tyle, e przynajmniej jedno ze zda p oraz q jest prawdziwe, ale nadto - e nie wiadomo ktre. Sowa lub, albo, bd..., bd... w mowie potocznej nie s wic, cile biorc, funktorami prawdziwociowymi, gdy reguy posugiwania si tymi sowami w mowie potocznej nie ograniczaj si do okrelania zalenoci midzy wartoci logiczn zda skadowych a wartoci logiczn zdania zoonego. W stosunku do znaczenia tych sw znaczenie odpowiedniego funktora prawdziwociowego jest uproszczone i zuboone. Naley o tym pamita odczytujc znaki tych funktorw prawdziwociowych.

Przy podanym tu sposobie rozumienia sw lub, albo, bd..., bd... porwnajmy znaczenie nastpujcych wypowiedzi: 1. Nabywca otrzyma czci zamienne lub bon na bezpatn napraw. 2. Nabywca otrzyma czci zamienne albo bon na bezpatn napraw. 3. Nabywca otrzyma bd czci zamienne, bd bon na bezpatn napraw. W pierwszym przypadku stwierdza si, e nabywca otrzyma przynajmniej jedno, a nie wyklucza si, e otrzyma i czci, i bon. W drugim przypadku stwierdza si, e otrzyma jedno i tylko jedno z tych dwch. W ostatnim przypadku - e nie otrzyma zarazem i czci, i bonu, co najwyej jedno, a nie wyklucza si tego, e i nie otrzyma czci zamiennych, i nie otrzyma bonu. Posugujc si spjnikami lub, albo, bd..., bd..., czy te funktorami prawdziwociowymi , , /, nie orzekamy o wartoci logicznej tego czy innego ze zda skadowych, lecz o pewnym zwizku, jaki zachodzi midzy wartociami logicznymi zda skadowych. Sowo lub moe by uywane nie tylko jako funktor zdaniotwrczy od argumentw zdaniowych, lecz take jako funktor nazwotwrczy od argumentw nazwowych, sucy do zbudowania nazwy zoonej, np. rybak lub marynarz. Zakres tej nazwy to klasa zoona z wszystkich tych przedmiotw, ktre przynale przynajmniej do jednej z dwch klas: klasy marynarzy oraz klasy rybakw. Utworzon w ten sposb klas nazywamy sum klas skadowych. 5. Rwnowano Funktor prawdziwociowy odczytywa mona w mowie potocznej za pomoc sw zawsze i tylko wtedy, gdy.... I tu jednak naley zwrci uwag, e tego rodzaju zwrot, speniajcy w mowie potocznej rol spjnika midzyzdaniowego, ma bogatsze znaczenie ni funktor

rwnowanoci w znaczeniu okrelonym przez matryc. Zgodnie z matryc naley uzna za prawdziwe zdanie np. Warszawa jest miastem 3 razy 3 rwna si 9, a take zdanie np. Kwadrat ma pi bokw Pozna ley nad Wis. Natomiast w mowie potocznej wypowied Warszawa jest miastem zawsze i tylko, gdy 3 razy 3 rwna si 9, a ju zwaszcza wypowied Kwadrat ma pi bokw zawsze i tylko, gdy Pozna ley nad Wis byyby uznane za faszywe, jeli w ogle dorzeczne. Spjnika midzyzdaniowego zawsze i tylko wtedy, gdy... uywa si bowiem w mowie potocznej do poczenia takich dwch zda o tej samej wartoci logicznej, ktre s w jaki sposb powizane ze sob treciowo, np. Rozwaana liczba jest podzielna przez 9 zawsze i tylko wtedy, gdy suma cyfr tworzcych dan liczb jest podzielna przez 9 - a nie do czenia jakichkolwiek dwch zda prawdziwych czy jakichkolwiek dwch zda faszywych, jak to ma miejsce w przypadku funktora prawdziwociowego . Tego, e dwa zdania tworz prawdziw rwnowano, czyli s zdaniami wzgldem siebie rwnowanymi, nie mona bynajmniej utosamia z tym, e s to zdania rwnoznaczne. Naley si spodziewa, e zdanie Jan teraz maszeruje majc czarny but na lewej nodze jest rwnowane zdaniu Jan teraz maszeruje majc czarny but na prawej nodze. Dziwne bowiem byoby, gdyby jedno z tych zda okazao si prawdziwe, a drugie faszywe (albo maszeruje si w obu czarnych butach, albo nie maszeruje wcale czy te nie w czarnych butach). Natomiast kade z tych zda ma inne znaczenie (jedno dotyczy lewego, drugie - prawego buta danej osoby), nie s wic one zdaniami rwnoznacznymi. Oczywicie, kade dwa zdania rwnoznaczne, a wic stwierdzajce ten sam fakt (np. Dana liczba jest parzysta, Dana liczba jest podzielna przez 2), maj t sam warto logiczn, a wic s rwnowane. Nie kade jednak dwa zdania rwnowane s zdaniami rwnoznacznymi. Praktycznie biorc, wiksz donioso maj rwnowanoci formalne, a wic zbudowane z dwch

funkcji zdaniowych czy dwch zdaniowych wypowiedzi niezupenych, ni rwnowanoci materialne, zbudowane z dwch zda w sensie logicznym. Rwnowanoci formalne su bowiem do stwierdzenia pewnych prawidowoci oglnych, a nie tylko takiej samej wartoci logicznej dwch zda odnoszcych si do jakich konkretnych przypadkw. Mwimy np. Sekcja zwok noworodka x ujawni powietrze w pucach zawsze i tylko, gdy noworodek x urodzi si ywy chcc przez to stwierdzi ogln prawidowo typu: a mianowicie, e kade zwoki ywo urodzonego dziecka i tylko takiego zawieraj powietrze w pucach. 6. Implikacja i stosunek wynikania Funktor prawdziwociowy implikacji odczytuje si zazwyczaj w mowie potocznej jako spjnik midzyzdaniowy jeeli..., to.... Jest to jednak tylko w przyblieniu cisy sposb odczytywania tego znaku. Wedug matrycy implikacja materialna zbudowana z jakichkolwiek dwch zda jest prawdziwa, jeli tylko nie jest tak, e pierwsze z tych zda jest prawdziwe, a drugie faszywe. Prawdziwe s tedy implikacje: 2 razy 2 rwna si 4 Warszawa ley nad Wis, 2 razy 2 rwna si 5 Bonaparte by Anglikiem, a nawet Pozna ley nad Tamiz Bonaparte by cesarzem Francuzw. Natomiast uywajc spjnika jeeli..., to... w mowie potocznej zakadamy, e dwa zdania skadowe wystpujce w takim zdaniu zoonym (zdaniu warunkowym, czyli hipotetycznym) s w jaki sposb powizane ze sob rzeczowo lub formalnie. Wyjtkowo tylko uywa si jako zwrotu retorycznego takich wypowiedzi, jak np.: Jeli to jest podpis Kowalskiego, to mi kaktus na doni wyronie, chcc wyrazi myl, e poprzednik tego zdania warunkowego jest tak niewtpliwie faszywy, jak faszywy jest jego nastpnik. Poza tym szczeglnym przypadkiem uywa si w mowie potocznej spjnika jeeli..., to... dla wyraenia

myli, e nie tylko nie jest tak, e pierwsze zdanie jest prawdziwe, a drugie - faszywe (a wic, e pierwsze implikuje drugie), lecz e nie moe by tak, aby pierwsze byo prawdziwe, a drugie - faszywe, e ze wzgldu na tre pierwszego zdania drugie musi by prawdziwe, czyli e z pierwszego zdania skadowego wynika drugie. Pojcie wynikania wymaga szczegowego omwienia. Ze zdania Z1 wynika Z2 wtedy i tylko wtedy, gdy: 1) implikacja zbudowana ze zdania Z1 jako poprzednika i ze zdania Z2 jako nastpnika jest prawdziwa, oraz 2) prawdziwo tej implikacji opiera si na jakim zwizku midzy tym, co gosi zdanie Z1, a tym, co gosi zdanie Z2. Zwizek midzy tym, co gosi jakie zdanie p, a tym, co gosi jakie zdanie q, ktre ze zdania p wynika, moe by bardzo rnorodnego charakteru, dlatego te bdziemy musieli poprzesta jedynie na podaniu przykadw takiego zwizku. Moe to by np. zwizek przyczynowy, jak np. w implikacji Jeli dugo padaj deszcze, to gliniaste drogi staj si trudne do przebycia, w ktrej stwierdzamy, e deszcze staj si przyczyn rozmoknicia drg (nie znaczy to jednak, e poprzednik jest zdaniem mwicym o przyczynie, a nastpnik - o skutku, gdy bywa i odwrotnie, np.: Jeli wieci arwka, to jest prd w sieci). Moe to by zwizek strukturalny, to znaczy zwizek powstay z takiego, a nie innego rozmieszczenia przedmiotw w przestrzeni albo zdarze w czasie, np.: Jeli patrz w kierunku Gwiazdy Polarnej, to po lewej rce mam las, za ktry schowao si soce, Jeli teraz jest lato, to za p roku bdzie zima (jedno drugiego nie powoduje, nie ma tu wic zwizku przyczynowego). Moe to by zwizek tetyczny, to znaczy powstajcy z czyjego ustanowienia, np.: Jeli kto z winy swej wyrzdzi drugiemu szkod, to wedug art. 415 kod. cyw. obowizany jest do jej naprawienia. Moe to by zwizek analityczny, zwizany

np. z samym sensem uytych sw: Jeli Jan jest starszy od Pawa, to Pawe jest modszy od Jana. Taki wanie charakter ma zwizek wynikania pewnych zda z innych ze wzgldu na sens sw wyznaczajcych ich budow wewntrzn: Jeli kady notariusz jest prawnikiem, to niektrzy prawnicy s notariuszami. Drugie zdanie wynika z pierwszego, bo w kadym przypadku ze zdania o budowie S a P wynika odpowiednie zdanie o budowie P i S. Ustalaniem takich wanie oglnych zwizkw wynikania, na jaki wskazano w ostatnim przykadzie, zajmuje si logika formalna. Dlatego te, jeli wynikanie jakiego zdania z innego jest szczeglnym przypadkiem takiego oglnego zwizku, mwimy, e midzy zdaniami tymi zachodzi zwizek wynikania logicznego, o ktrym bdzie szczegowo mowa w rozdziale XIV 3. Jeli z poprzednika implikacji wynika jej nastpnik, to poprzednik nazywamy racj, a nastpnik implikacji nastpstwem. Racja i nastpstwo s to dwa czony stosunku wynikania. Jak wynika z definicji, jeeli uywamy terminw racja i nastpstwo, to mwimy ju tylko o zdaniach skadowych prawdziwej implikacji: jeli bowiem implikacja jest faszywa, to z poprzednika nie wynika jej nastpnik, a skoro nie zachodzi stosunek wynikania, nie mona mwi o racji i nastpstwie. S zatem trzy moliwoci co do wartoci logicznej racji i nastpstwa: A - racja prawdziwa i nastpstwo prawdziwe B - racja faszywa i nastpstwo prawdziwe C - racja faszywa i nastpstwo faszywe Wykluczone jest natomiast, na mocy definicji, aby racja moga by prawdziwa, a nastpstwo faszywe. By uatwi zapamitanie, zalenoci midzy wartoci logiczn racji a wartoci logiczn nastpstwa przedstawi mona na wykresie (rys. 9), w ktrym strzaka oznacza stosunek wynikania. Jakie wic mona stwierdzi zalenoci midzy wartoci logiczn racji a wartoci logiczn nastpstwa i odwrotnie? Wemy sobie za modele wiczeniowe takie

prawdziwe okresy warunkowe: Jeli gdzie pada deszcz, to tam wtedy jest na dworze mokro; Jeli Piotr jest bandyt, to Piotr jest przestpc. S to zdania warunkowe prawdziwe, a ponadto ich poprzednik jest racj dla ich nastpnika jako nastpstwa.

1) Jeli racja jest prawdziwa, to widocznie chodzi o przypadek oznaczony wyej liter A, gdy w tym tylko przypadku racja jest prawdziwa; w tym przypadku nastpstwo jest te prawdziwe. Zatem prawdziwo racji przesdza o prawdziwoci nastpstwa. Jeli prawda, e gdzie pada deszcz, to na pewno jest tam wtedy mokro. Jeli prawda, e Piotr jest bandyt, to z ca pewnoci jest on przestpc. 2) Jeli racja jest faszywa, to std jeszcze nie wiemy, jaka jest warto logiczna nastpstwa. Rwnie dobrze moe zachodzi przypadek B (racja - fasz, nastpstwo - prawda), jak przypadek C (racja - fasz, nastpstwo - fasz). Jeli faszywe jest zdanie: ,,Tu teraz pada deszcz, to nie wiadomo, czy prawdziwe, czy faszywe jest zdanie: Tu teraz jest mokro. Moe bya rosa i jest mokro, cho nie byo deszczu, a moe nieprawda, e jest mokro. Jeeli to nieprawda, e Piotr jest bandyt, to nie wiadomo std jeszcze, czy jest on, czy nie jest przestpc. Moe jest oszustem, wic przestpc, a moe jest uczciwym czowiekiem. Faszywo racji nie przesdza o faszywoci nastpstwa. 3) Jeli nastpstwo jest prawdziwe (przypadek A i przypadek B), to nic std nie wiemy o tym, czy racja jest prawdziwa, czy nie. Rwnie dobrze racja moe by prawdziwa (przypadek A), jak i faszywa (przypadek B). Jeli nawet stwierdzimy, e na ulicy jest mokro, to nie wiemy std jeszcze, czy pada deszcz. Moe pada deszcz, a moe przejechaa miejska polewaczka i pokropia ulic.

Jeli to prawda, e Piotr jest przestpc, to czy wiemy std, czy Piotr jest bandyt? Prawdziwo nastpstwa nie przesdza o prawdziwoci racji. 4) Jeli nastpstwo jest faszywe, to na pewno i racja jest faszywa. Powiedzielimy, e nie byoby wynikania (a wic racji i nastpstwa), gdyby poprzednik implikacji by prawdziwy, a nastpnik - faszywy. Nastpstwo moe by faszywe tylko przy faszywoci racji, tylko w przypadku C, gdy i racja jest faszywa. Jeli wic nieprawd jest, e gdzie na dworze jest mokro, to z pewnoci nieprawda, e tam pada deszcz. Jeli to nieprawda, e Piotr jest przestpc, to nieprawda, e Piotr jest bandyt, bo wykluczylimy, eby kto by bandyt, a nie by przestpc. Faszywo nastpstwa przesdza o faszywoci racji. Wynikanie jest stosunkiem zachodzcym midzy zdaniami. (W zupenie innym sensie mwi si np.: Z ktni wynika bjka). O waciwociach tego stosunku mwi bdziemy jeszcze w nastpnym rozdziale. Stosunek ten polega na pewnym zwizku midzy wartoci logiczn pewnych zda, a wobec tego, e warto logiczna zdania jest czym obiektywnym, wic i stosunek wynikania ma charakter obiektywny. Dane zdanie wynika z innego zdania, chobymy sobie z tego nie zdawali sprawy, a nawet byli bdnie przewiadczeni, e midzy danymi zdaniami wynikania nie ma. Pojcie wynikania ma podstawow donioso dla wielu problemw metodologicznych. Dlatego te dokadne zapoznanie si z jego waciwociami jest spraw szczeglnie wan. Do poinformowania o stosunku wynikania, jaki odpowiednio zachodzi midzy wieloma tworzcymi pary zdaniami o okrelonej treci, szczeglnie nadaj si implikacje formalne. Jeeli wypowiadamy implikacj materialn, np.: Jeli Jan jest notariuszem, to Jan jest prawnikiem, to suy nam ona do stwierdzenia stosunku wynikania tylko midzy dwoma zdaniami skadowymi. Natomiast jeli formuujemy implikacj formaln, zbudowan z dwch funkcji zdaniowych, np. Jeeli x jest

notariuszem, to x jest prawnikiem, stwierdzamy prawidowo ogln, wedug ktrej z kadego zdania powstaego przez pewne podstawienie nazwy indywidualnej na miejsce x w pierwszej funkcji wynika odpowiednie zdanie powstae z takiego samego podstawienia na miejsce x w drugiej funkcji. Wypowiadajc tak implikacj formaln domylnie poprzedzamy j kwantyfikatorem oglnym, mianowicie rozumiemy j jako wypowied, i dla wszelkich x, jeli x jest notariuszem, to x jest prawnikiem. x: x jest notariuszem x jest prawnikiem. Gdy formuuje si implikacj zoon z dwch wypowiedzi niezupenych: Jeli pada deszcz, to s chmury, to ma si na myli to, e dla wszelkich konkretyzacji co do czasu i co do miejsca z tych dwch wypowiedzi powstawa bd implikacje materialne prawdziwe. Stwierdzamy wic w ten sposb ogln prawidowo, dotyczc wynikania odpowiednich zda o wystpowaniu chmur ze zda o padaniu deszczu. Implikacj formaln zbudowan z dwch funkcji zdaniowych (czy wypowiedzi niezupenych), a wic wyrae nie majcych okrelonej wartoci logicznej, traktuje si jako prawdziw, wtedy, gdy wszystkie implikacje materialne powstajce z odpowiedniego podstawienia zmiennych s zdaniami prawdziwymi, czyli wtedy, gdy przed tak implikacj trafnie mona postawi kwantyfikator oglny w odniesieniu do wszystkich wystpujcych w niej zmiennych. Jeli jednak mwi si, e taka implikacja jest faszywa, np. e to fasz, i jeli s chmury, to pada deszcz, ma si na myli nie to, e dla wszelkich konkretyzacji co do miejsca i co do czasu powstaj z tych dwch wypowiedzi niezupenych implikacje faszywe - lecz to tylko, e nie zawsze powstaj z niej prawdziwe implikacje materialne. Naley o tym pamita, gdy mwi si o prawdziwoci czy faszywoci takich implikacji, jak: Jeli ciao x zanurzymy w cieczy, to ciao x pozornie utraci na ciarze tyle, ile way wyparta przez nie ciecz, Jeeli wieje wiatr, to jest mrz, itd. Dla odrnienia, e dwa zdania czy nie tylko stosunek implikowania, ale take stosunek wynikania,

prbowano w logice wprowadzi, obok znaku implikacji jako funktora prawdziwociowego, znak implikacji cisej p , ktry miaby odpowiada znaczeniu spjnika jeeli..., to... w mowie potocznej. Wyraenie p p q (zdanie p implikuje cile zdanie q) definiowano jako rwnoznaczne z wyraeniem: Nie moe by tak, by zarazem byo p i nie byo q:

Niemoliwo (co oznaczamy przez ~ ) rozumiana jest w tym przypadku w tym sensie, e ze wzgldu na jak tego czy innego rodzaju prawidowo, gdy wystpi fakt, o ktrym mowa w zdaniu p, to nie moe nie wystpi, musi wystpi, fakt, o ktrym mowa w zdaniu q. Funktor p nie jest ju oczywicie funktorem prawdziwociowym, gdy reguy posugiwania si nim nie ograniczaj si tylko do okrelania zwizkw midzy wartoci logiczn zdania zoonego a wartoci logiczn zda skadowych - lecz bior rwnie pod uwag tre zda skadowych. Std te budowanie logiki formalnej posugujcej si pojciem implikacji cisej natrafia na szczeglne trudnoci. Zauwamy przy tym, e zawsze jeeli p p q, to p q, natomiast nie zawsze zachodzi zaleno odwrotna, lecz jedynie w tych przypadkach, gdy midzy zdaniami tymi zachodzi nie tylko implikowanie, ale take wynikanie. Zadania 1. Czy zwrot myl, e... jest funktorem prawdziwociowym? (Czy jeli uzupeni ten zwrot zdaniem np. prawdziwym o dowolnej treci, to ju na podstawie prawdziwoci argumentu mog wnosi co o wartoci logicznej caego zdania, ktre powstanie?) 2. Sporzd matryc dla funktora tylko wtedy, gdy..., to... jako funktora prawdziwociowego. (Zanalizuj przykad: Tylko wtedy, gdy s gdzie chmury, to pada deszcz.) 3. Sporzd matryc dla funktora ani..., ani... jako

funktora prawdziwociowego. (Zanalizuj przykad: Ani jest tak, e Jan pi, ani tak, e Jan pracuje.) 4. Odczytaj za pomoc odpowiednich spjnikw midzyzdaniowych wyraenia: (p q) (p q); (p / q) (~ p ~ q); (p q) [(p q) (q p)]. 5. Sprbuj zastpi koniunkcj jakich dwch zda wyraeniem rwnowanym, posugujc si jedynie znakiem dysjunkcji. (Wskazwka: koniunkcja jest rwnowana negacji dysjunkcji, a negacj jakiego zdania p mona zapisa jako p / p). 6. Czy wyraenia zdanie sprzeczne w stosunku do innego zdania, zdanie przeczce i zdanie faszywe maj to samo znaczenie? Daj szczegowe wyjanienie. 7. Przepisz podkrelajc w jednakowy sposb zdania wzgldem siebie sprzeczne oraz przeciwne: Na Rynku Starego Miasta w Warszawie przewaaj ciemne kolory; Na Rynku Starego Miasta w Warszawie przewaaj jasne kolory; Jesie 1993 r. bya w Poznaniu sucha; Jesie 1993 r. nie bya w Poznaniu sucha; Teraz (gdy to czytasz) jest ranek; Teraz (gdy to czytasz) jest wieczr. 8. Jak warto logiczn ma negacja negacji zdania Moskwa ley nad Tamiz? 9. Jakiego uyjesz spjnika midzyzdaniowego, eby poinformowa, e uwaasz: a) i z jakich dwch zda oba s prawdziwe, b) i z dwch zda przynajmniej jedno jest prawdziwe, c) i z dwch zda jedno i tylko jedno jest prawdziwe? 10. W pewnym przedsibiorstwie prawo podpisywania czekw mia kierownik albo cznie zastpca kierownika i kasjer. Nastpnie przedsibiorstwo zawiadomio bank, e w przyszoci prawo podpisu bd mieli cznie kierownik i nadto zastpca kierownika albo kasjer. Wytumacz, na czym polega zmiana oraz czy wymogi co do wanoci czeku zagodzono, czy obostrzono. 11. Czy konsekwentnie uyto spjnikw alternatywnych w redakcji art 210 2 k.k.: Jeli sprawca

rozboju posuguje si broni paln lub innym niebezpiecznym narzdziem albo dziaa wsplnie z osob, ktra posuguje si tak broni lub takim narzdziem, podlega karze pozbawienia wolnoci na czas nie krtszy od lat 5 albo karze mierci. 12. Z dowolnego tekstu wybierz 5 przykadw zda zawierajcych sowa lub wzgldnie albo i ustal, czy autorowi chodzio w danym przypadku o wyraenie alternatywy rozcznej czy nierozcznej. 13. Czy skoro stwierdz, e prawdziwa jest alternatywa (nierozczna) i e prawdziwe jest jedno z jej zda skadowych, to mog std wnosi, e drugie zdanie skadowe jest faszywe?

14. Pewna alternatywa jest prawdziwa, a jedno z jej dwch zda skadowych jest faszywe. Co mona powiedzie o drugim? 15. Pewna koniunkcja jest prawdziwa i prawdziwe jest jedno z jej zda skadowych. Co mona powiedzie o drugim zdaniu skadowym? 16. Pewna koniunkcja jest faszywa, a jedno z jej dwch zda skadowych jest prawdziwe. Co mona powiedzie o drugim? 17. Jeden z czonw faszywej alternatywy rozcznej, zoonej z dwch zda, jest prawdziwy. Co mona powiedzie o drugim czonie tej alternatywy rozcznej? 18. Czy stwierdzajc prawdziwo pewnej implikacji stwierdzamy przez to, e prawdziwy jest jej poprzednik? Czy stwierdzamy, e prawdziwy jest jej nastpnik? 19. Czy moe by faszywe jakie zdanie warunkowe, ktre: a) koczy si sowami: ... to Polska ley w strefie klimatu umiarkowanego, b) zaczyna si sowami: Jeli pijastwo rozwija intelekt, to.... 20. Jakie wartoci logiczne mog mie rne zdania powstajce z funkcji zdaniowych: a) Jeli w chwili x dmie w Warszawie silny wiatr, to w chwili x gazki drzew w Parku azienkowskim poruszaj si; b) Jeli w chwili x wskazwki dobrze idcego zegara wskazuj liczb 12, to w chwili x jest pnoc (wg danego czasu); c) Jeli zdanie x jest faszywe, to negacja zdania x jest prawdziwa - przez sensowne zastpienie x jakim konkretnym okreleniem? 21. Podaj przykady prawdziwej implikacji, w ktrej midzy tym, co gosi poprzednik, a tym, co gosi nastpnik, zachodziyby: a) zwizek przyczynowy, b) zwizek strukturalny, c) zwizek tetyczny, tzn. zwizek powstay w wyniku ustanowienia przez kogo pewnej normy postpowania w pewnych okolicznociach, d) zwizek o charakterze analitycznym. 22. Czy to poprawnie powiedziano: Warunkiem

koniecznym prawdziwoci implikacji jest faszywo poprzednika i prawdziwo nastpnika, Warunkiem koniecznym faszywoci implikacji jest prawdziwo poprzednika l u b faszywo nastpnika? 23. Pewien student rozpatrujc dwa zdania powiedzia: racja jest tu prawdziwa, a nastpstwo faszywe. Co wobec tego o tym studencie mona powiedzie? 24. Kto dowodzi, e zdanie q jest prawdziwe, bo zdanie p jest prawdziwe, a ze zdania p wynika zdanie q. Czy wystarczy wykaza faszywo p, by wykaza faszywo q w tym przypadku? 25. Dyskutanci uzgodnili, e ze zdania p wynika zdanie q. Czy wystarczy wykaza prawdziwo q, by wykaza, e p jest zdaniem niewtpliwie prawdziwym? 26. Czy warto prowadzi dyskusj z kim, kto uznaje, e ze zdania p wynika zdanie q oraz e p jest prawdziwe, ale nie chce si zgodzi z tym, e q jest prawdziwe? 27. Ze zdania p wynika zdanie q i okazao si, e zdanie q jest faszywe. Czy wiedzc to mona rozstrzygn o wartoci logicznej zdania p? 28. Co mona powiedzie o wartoci logicznej zda p oraz q, jeli wiadomo, e z p wynika q, a zarazem z q wynika p? 29. Zamie na rwnowane wyraenia o postaci implikacji formalnej nastpujce zdania: Kady obywatel jest obowizany zna prawo karne; aden sdzia nie wyrokuje w sprawach wasnej rodziny; Wszystkie wyroki zasdzajce w sprawach alimentacyjnych s dorczane powodowi z urzdu. 30. Jak warto logiczn maj wypowiedzi: Kada nazwa dla jakiej osoby ostra jest nazw dla niej wyran lub jest nazw dla niej intuicyjn; Zakresy kadych dwch nazw jednostkowych wykluczaj si zawsze i tylko wtedy, gdy nieprawda, e s one zamienne; Zakresy jakiejkolwiek nazwy jednostkowej i jakiejkolwiek nazwy

oglnej wykluczaj si albo zakres nazwy jednostkowej jest podrzdny wzgldem zakresu nazwy oglnej. 31. Czy we waciwy sposb uyto spjnikw midzyzdaniowych w wypowiedziach: ,,W Polsce jest w jakim roku nieurodzaj na owoce zawsze i tylko wtedy, gdy na wiosn s pne przymrozki; Aby w jakim przewodzie pyn prd, trzeba, by istniao rdo prdu, lub trzeba, aby przewd tworzy obwd zamknity; Przyczyn niekoczenia studiw s cikie warunki materialne studenta albo przyczyn tego jest brak zdolnoci.

Rozdzia VIII PODSTAWOWE POJCIA DOTYCZCE RELACJI 1. Zdania stwierdzajce relacj Pewne wyrazy i wyraenia wskazuj na stosunki, czyli relacje, jakie zachodz midzy rnymi przedmiotami. Do takich wyrazw nale np. wyrazy: nad, pod, za, przy, po, braterstwo, wyszo, wadza itp. Stosunki midzy przedmiotami opisujemy w takich zdaniach, jak np.: Jan jest bratem Piotra (tzn. Jan pozostaje w stosunku braterstwa do Piotra); Pozna ley nad Wart; Pawe jest starszy od Adama, itp. Ograniczamy rozwaania do stosunkw dwuczonowych opisywanych w zdaniach, w ktrych mowa jest o dwch elementach powizanych dan relacj, jakkolwiek wyrnia si czsto, np. przy analizowaniu stosunkw prawnych, stosunki trjczonowe i wicej ni trjczonowe (np. ... jest porczycielem... wobec... co do...). Zdania opisujce stosunki dwuczonowe maj oglny wzr budowy: xRy, co czytamy: przedmiot x pozostaje w stosunku R do przedmiotu y (R to skrt aciskiego sowa relatio = stosunek). Wszystko to, o czym w opisie stosunku moe by mowa na pierwszym miejscu (na miejscu x), nazywamy poprzednikiem stosunku (relacji), wszystko to, o czym w opisie stosunku moe by mowa na drugim miejscu (na miejscu y), nazywamy nastpnikiem stosunku (relacji). Jeli wemiemy np. stosunek jest potomkiem (stosunek pochodzenia od), to np. jakie niemowl moe by poprzednikiem w opisie tego stosunku, bo mona powiedzie: To niemowl jest potomkiem tego a tego; nie moe by jednak nastpnikiem tej relacji, bo nie mona o nikim powiedzie, i jest potomkiem jakiego niemowlcia, ktre wanie ogldamy. Jaki pies moe by

nastpnikiem stosunku jest wacicielem, ale nie moe by poprzednikiem tego stosunku. Kto moe by wacicielem psa, ale pies nie moe by wacicielem czego. Jeli mowa o ustroju spoecznym, ktry nie uznaje instytucji niewolnictwa, to czowiek moe by tylko poprzednikiem stosunku jest wacicielem. Czowiek moe by wacicielem czego, ale co czy kto nie moe by wacicielem czowieka. Natomiast w ustroju, gdzie istnieje niewolnictwo, czowiek moe by i poprzednikiem, i nastpnikiem stosunku jest wacicielem. Widzimy wic, e stosunek wyznacza pewne klasy przedmiotw, przedmiotw, ktre mog by czonami tego stosunku; przedmioty, ktre aktualnie s poprzednikami danego stosunku, tworz klas zwan dziedzin tego stosunku (relacji), a przedmioty, ktre s jego nastpnikami, tworz klas zwan przeciwdziedzin tego stosunku. Stosunek pomidzy pewnymi przedmiotami x oraz y moe by opisywany dwojako: jako stosunek x do y albo jako stosunek y do x. Stosunek ten brany jako przebiegajcy w jednym kierunku moe by w niektrych przypadkach nazywany inaczej ni stosunek brany jako przebiegajcy w drugim kierunku. Porwnajmy np. takie stosunki, jak starszestwo i bycie modszym. Jeli pierwszy z tych stosunkw zachodzi midzy jakim Janem i jakim Piotrem, to drugi z nich take zachodzi midzy tyme Piotrem a tyme Janem. Podobnie jest ze stosunkami: mniejszo i wikszo (Adam jest mniejszy od Piotra - to tyle, co: Piotr jest wikszy od Adama), jest przodkiem i jest potomkiem, jest dunikiem i jest wierzycielem, jest obserwujcym i jest obserwowany. Tak waciwo zauwaylimy te mwic o stosunku podrzdnoci i stosunku nadrzdnoci zakresw nazw. Jeeli w kadym przypadku, gdy pewien stosunek R1 zachodzi midzy jakim poprzednikiem x a jakim nastpnikiem y, zachodzi odpowiednio odmienny stosunek R2 midzy tym y a tym x, to mwimy, e stosunek R2 jest stosunkiem odwrotnym wzgldem stosunku R1 (czyli konwersem stosunku R1). Tak wic stosunek niszoci bdzie stosunkiem odwrotnym wzgldem stosunku

wyszoci, mniejszoci - wzgldem wikszoci, dunictwa - wzgldem wierzycielstwa, bycia potomkiem - wzgldem bycia przodkiem, itp. 2. Stosunki symetryczne, asymetryczne i nonsymetryczne Niektre stosunki maj tak waciwo, e jeli zachodz midzy pewnym poprzednikiem i nastpnikiem, to w kadym przypadku zachodz te midzy tym wanie nastpnikiem a poprzednikiem. Przykadem moe by stosunek pokrewiestwa: Jeeli Pawe jest krewnym Piotra, to na pewno Piotr jest krewnym Pawa. Taki stosunek, ktry w kadym przypadku jeli zachodzi midzy pewnym poprzednikiem a nastpnikiem, to zachodzi te midzy tym nastpnikiem a poprzednikiem, nazywamy stosunkiem symetrycznym. Symetryczny jest np. stosunek rwienictwa: bo o jakimkolwiek Janie i Piotrze mowa, wiadomo jest, e jeli w Jan jest rwienikiem Piotra, to Piotr jest rwienikiem Jana. Stwierdzi, e stosunek R jest stosunkiem symetrycznym, to tyle, co stwierdzi, e (w przypadku jakiegokolwiek x i jakiegokolwiek y) x pozostaje w stosunku R do y zawsze i tylko wtedy, gdy y pozostaje w stosunku R do x. Np. stosunek wykluczania si zakresw dwch nazw jest symetryczny: zakres dowolnej nazwy x wyklucza si z zakresem nazwy y zawsze i tylko wtedy, gdy zakres nazwy y wyklucza si z zakresem nazwy x. Porwnajmy to z okreleniem stosunku odwrotnego wzgldem pewnego innego stosunku.

Okrelony stosunek i stosunek wzgldem niego odwrotny (np. bycie wyszym od, bycie niszym od) wizay te same przedmioty, ale w przeciwnym kierunku. Gdy napotykamy stosunek symetryczny, to zachodzi on midzy danymi przedmiotami i w jedn, i w drug stron, poprzednik tego stosunku jest zarazem nastpnikiem i nastpnik - poprzednikiem. Stosunek jest maonkiem jest stosunkiem symetrycznym, bo Anna jest maonkiem Adama zawsze i tylko wtedy, gdy Adam jest maonkiem Anny1. Natomiast stosunek ojcostwa ma tak waciwo, e jeli np. Jan jest ojcem Piotra, to na pewno Piotr nie jest ojcem Jana. Jeli pewien stosunek zachodzcy midzy jakim x a jakim y wyklucza to, by stosunek ten zachodzi take midzy tyme y a tyme x, inaczej mwic: jeli w kadym przypadku, gdy zachodzi xRy, nieprawd jest, e zachodzi yRx, mwimy, e stosunek ten jest stosunkiem asymetrycznym. Np. jeli Jan jest starszy od Romana, to nieprawda, e Roman jest starszy od Jana. Jeli Pawe jest niszy od Piotra, to nieprawda, e Piotr jest niszy od Pawa. Starszestwo, niszo - to przykady stosunku asymetrycznego. Stwierdzenie, e stosunek asymetryczny R zachodzi midzy x oraz y, nie jest jednak rwnowane stwierdzeniu, i nie zachodzi ten stosunek pomidzy y a x. Z tego, e Jan jest przodkiem Piotra, wynika, i nieprawda, e Piotr jest przodkiem Jana, ale z tego, e nieprawda, i Piotr jest przodkiem Jana, bynajmniej nie wynika, e Jan jest przodkiem Piotra. Czy stosunek taki, jak x kocha y, np. Jan kocha Zofi, jest stosunkiem symetrycznym? Nie, bo z tego, e Jan kocha Zofi, nie wynika, e Zofia kocha Jana. Czy jest to stosunek asymetryczny? Te nie, bo nie wynika z tego, i Zofia nie kocha Jana. Taki stosunek, ktry nie jest ani stosunkiem symetrycznym, ani asymetrycznym, nazywamy stosunkiem nonsymetrycznym (niesymetrycznym)2. Stosunek szacunku jest stosunkiem nonsymetrycznym: z tego bowiem, e Adam szanuje Pawa, ani nie wynika to, e Pawe szanuje Adama, ani to, e Pawe nie szanuje Adama; moe by i tak, e szanuje, i tak, e nie szanuje -

trzeba byoby to dopiero zbada. Wan spraw jest to, do jakiego z tych trzech rodzajw stosunkw zaliczy stosunek wynikania. Stosunek wynikania czcy dwa zdania jest stosunkiem nonsymetrycznym, bo jeli ze zdania p wynika zdanie q, to wcale nie wiadomo std, czy ze zdania q wynika zdanie p, czy nie wynika. Ze zdania Przepaliy si bezpieczniki wynika zdanie Zgaso wiato, ale z tego, e zgaso wiato, nie wynika, e przepaliy si bezpieczniki: moe przepaliy si bezpieczniki, a moe arwka. Ze zdania Jeli pada deszcz, to jest mokro w danym miejscu nie moemy wnosi, i prawdziwe jest zdanie Jeli w danym miejscu jest mokro, to pada tam deszcz, ani te nie mamy podstaw do tego, by orzec, e to zdanie jest faszywe. Czsto wprawdzie w taki sposb wnioskujemy, ale takie wnioskowanie moe okaza si zawodne, o czym bdziemy obszernie mwi w drugiej czci niniejszego podrcznika. Ustawa uywa sowa maonek w odniesieniu zarwno do mczyzny, jak i do kobiety. Niekiedy niesymetrycznym nazywa si wszelki stosunek, ktry nie jest symetryczny, a przy takim rozumieniu stosunek asymetryczny byby szczegln odmian stosunku niesymetrycznego (odpowiednio do tranzytywnoci).
2 1

Natomiast stosunek rwnowanoci dwch zda, stosunek, jaki stwierdzamy wypowiadajc rwnowano, np.: p zawsze i tylko wtedy, gdy q, jest stosunkiem symetrycznym, bo w kadym przypadku, w ktrym zdanie p jest rwnowane zdaniu q, rwnie zdanie q jest rwnowane zdaniu p. Przy rozrnianiu rnego rodzaju stosunkw prawnych umiejtno zaliczenia tych stosunkw do stosunkw symetrycznych, asymetrycznych czy nonsymetrycznych jest czsto konieczna. 3. Stosunek przechodni Wanym dla prawnika pojciem jest rwnie pojcie stosunku przechodniego, czyli tranzytywnego. Stosunkiem przechodnim, czyli tranzytywnym, nazywamy stosunek, ktry ma tak wasno, i w kadym przypadku, jeli zachodzi midzy jakim x a jakim y oraz midzy tyme y a jakim z, to zachodzi te midzy owym x a owym z, niezalenie od tego, jakie trzy przedmioty x, y i z wzito pod uwag. Np. przechodni jest stosunek starszestwa, bo o kimkolwiek mowa, jeli Pawe jest starszy od Jana, a Jan jest starszy od Gawa, to wiadomo, e Pawe jest starszy od Gawa. Nie jest przechodni stosunek ojcostwa, bo jeli Adam jest ojcem Bolesawa, a Bolesaw ojcem Czesawa, to na pewno nieprawda, e Adam jest ojcem Czesawa. Jest to stosunek atranzytywny, taki, i w kadym przypadku jeli xRy oraz yRz, to nieprawda, e xRz. Natomiast przechodni jest stosunek bycia potomkiem, bo jeli Czesaw jest potomkiem Bolesawa, a Bolesaw potomkiem Adama, to na pewno Czesaw jest potomkiem Adama. Nie jest przechodni stosunek pokrewiestwa, bo z tego, e x jest krewnym y oraz e y jest krewnym z, nie wynika, e x jest krewnym z (ani te nie wynika w tym przypadku, e x nie jest krewnym z). Np. ojciec jest krewnym dziecka, dziecko jest krewnym matki, ale normalnie ojciec nie jest krewnym matki. Gdyby za chodzio o dziadka, ojca i jego dziecko, dziadek byby te krewnym dziecka.

Pokrewiestwo jest wic stosunkiem nontranzytywnym, to znaczy takim, ktry nie jest ani tranzytywny, ani atranzytywny. Nontranzytywny jest stosunek przyjani itp. Wan spraw jest to, e stosunek wynikania oraz stosunek rwnowanoci s stosunkami przechodnimi. Jeeli ze zdania p wynika zdanie q, a ze zdania q wynika zdanie r, to atwo zauway, e ze zdania p wynika zdanie r; skoro bowiem przy prawdziwoci zdania p zdanie q nie moe by faszywe, a przy prawdziwoci zdania q nie moe by faszywe zdanie r, to rzecz jasna, e przy prawdziwoci zdania p zdanie r nie moe by faszywe. Podobnie przy rwnowanoci, jeli zdanie p jest rwnowane zdaniu q, a zdanie q rwnowane zdaniu r, to zdanie p musi by tej samej wartoci logicznej, co zdanie r.

4. Stosunek porzdkujcy i stosunek rwnociowy w danej klasie przedmiotw Aby wyjani pojcie stosunku porzdkujcego w danej klasie przedmiotw, musimy uprzednio wprowadzi pomocniczo pojcie stosunku spjnego w danej klasie przedmiotw. Stosunkiem spjnym w danej klasie przedmiotw nazywamy taki stosunek, ktry zachodzi w jednym lub w drugim kierunku midzy kadymi dowolnie wybranymi elementami tej klasy. A wic jeli stosunek R jest spjny w pewnej klasie, to dla kadych dwch rnych, dowolnie dobranych elementw x i y z tej klasy prawd jest, e xRy, lub e yRx. Jeli wemiemy jako przykad dla rozwaa klas zoon z kilkudziesiciu osb, wrd ktrych nie ma osb urodzonych tego samego dnia, to w tej klasie osb stosunek starszestwa bdzie stosunkiem spjnym; jakiekolwiek bowiem wemiemy dwie osoby z tej klasy, zawsze znajdziemy, e pierwsza jest starsza od drugiej, albo e druga jest starsza od pierwszej. Jeli dobrano kompani onierzy rwnego wzrostu, to stosunek rwnoci wzrostem bdzie stosunkiem spjnym w klasie tych onierzy, kady z nich bowiem bdzie rwny wzrostem dowolnemu innemu. Dlatego wanie taki stosunek nazywa si spjnym, e w pewnej klasie spaja on, wie w jedn lub drug stron, kady element tej klasy z kadym innym elementem. Wystarczy jednak, e w danej klasie jaki element nie jest zwizany rozwaanym stosunkiem z pewnym innym elementem tej klasy, by ju stosunek ten nie by spjny w danej klasie. Wystarczy, e w pewnym krgu osb wzajemnie wzgldem siebie yczliwych znajdziemy tak par osb, z ktrych ani pierwsza nie jest yczliwa drugiej, ani te druga - pierwszej, by ju stosunek yczliwoci nie by stosunkiem spjnym w krgu tych osb. W grupie rodzinnej (rodzice, dzieci) stosunek pokrewiestwa nie jest zazwyczaj spjny, gdy ojciec nie jest zazwyczaj krewnym matki (nie maj wsplnych przodkw), a wic nie kade dwa elementy rozwaanej klasy osb s zwizane pokrewiestwem.

Stosunkiem porzdkujcym w danej klasie przedmiotw nazywamy taki stosunek, ktry pozwala ustawi (przynajmniej w myli) wszystkie przedmioty nalece do danej klasy w jeden szereg, w ktrym kady przedmiot bdzie zajmowa okrelone, to, a nie inne, miejsce. Aby jaki stosunek by stosunkiem porzdkujcym w pewnej klasie przedmiotw, musi on by zarazem: 1) stosunkiem asymetrycznym, 2) stosunkiem przechodnim i 3) stosunkiem spjnym w danej klasie przedmiotw3. Jeli wic stosunek wyszoci wzrostem jest spjny w kompanii onierzy, tzn. jeli nie ma w tej kompanii dwch ludzi tego samego wzrostu, i jeli zway, e jest to stosunek przechodni (jeli A jest wyszy od B i B jest wyszy od C, to A jest wyszy od C), a przy tym asymetryczny (jeli A jest wyszy od B, to nieprawda, e B jest wyszy od A), to moemy ustawi onierzy z tej kompanii w jeden szereg, w ktrym kady bdzie mia okrelone, to, a nie inne, miejsce - wedle stosunku wyszoci wzrostem. Uatwi to np. utrzymanie porzdku przy wydawaniu strawy. Jeli dugi hipoteczne tego samego rodzaju pokrywa si wedle wczeniejszoci ich wpisu, wczeniejszo jest za w tym przypadku stosunkiem porzdkujcym (nie moe bowiem nastpi dokadnie jednoczenie wpis dwch dugw do tej samej ksigi wieczystej), to dziki tej zasadzie prawnik nie ma kopotu z rozstrzygniciem, ktry dug hipoteczny musi by najpierw zaspokojony.
3

Por. Maa encyklopedia logiki, wyd. cyt., s. 170.

Podobnie zasada wczeniejszoci przybycia pozwala sprawnie ustawi si w ogonek, pod tym jednak warunkiem, e nigdy nie zdarzy si tak, by dwch ludzi nieustpliwych przybyo do ogonka jednoczenie. Jeli za rwienikw uwaa ludzi urodzonych w tym samym roku, to stosunek rwienictwa bdzie stosunkiem spjnym w klasie osb stajcych jednoczenie po raz pierwszy przed komisj poborow dla danego rocznika; bdzie to te stosunek przechodni, bo rwienik mojego rwienika jest moim rwienikiem. Niemniej stosunek rwienictwa nie jest stosunkiem porzdkujcym w tej klasie, bo jest to stosunek symetryczny. Stosunek rwienictwa jest stosunkiem zwrotnym w klasie istot ywych. Stosunkiem zwrotnym w danej klasie przedmiotw nazywamy taki stosunek, ktry zachodzi midzy dowolnym elementem pewnej klasy a nim samym (np. kady czowiek jest rwienikiem samego siebie, kada liczba jest rwna sobie samej). Taki stosunek, ktry jest stosunkiem symetrycznym, przechodnim i zwrotnym w danej klasie przedmiotw, nazywamy stosunkiem rwnociowym w danej klasie. Stosunek rwienictwa jest przykadem stosunku rwnociowego. Stosunek rwnociowy pozwala dzieli okrelon klas na klasy abstrakcji, to znaczy klasy przedmiotw pozostajcych w stosunku rwnociowym do jakiego okrelonego elementu tej klasy (np. klasy rwienikw x-a, przedmiotw rwnobarwnych z przedmiotem y, rwnocikich z przedmiotem z, itp.). Zwrmy uwag, e poszczeglne stosunki rni si co do tego, jakie stwarzaj przyporzdkowania pomidzy x oraz y. O stosunku majcym wasno tego rodzaju, e w przypadkach, gdy zachodzi, dla jednego i tylko jednego x istnieje w danym momencie jedno i tylko jedno y, ktre pozostaje z nim w tym stosunku, mwimy, e stwarza przyporzdkowanie jedno-jednoznaczne (jak np. stosunek maestwa w krajach europejskich). Jeli dla kadego y istnieje co najwyej jedno x, ktre pozostaje w danym

stosunku do y, a jedno x moe pozostawa w tym stosunku do wielu y, to mwimy, e stosunek ten stwarza przyporzdkowanie jedno-wieloznaczne (np. x jest ojcem y, x jest sinusem y). Jeli jest odwrotnie, to znaczy dla kadego x istnieje co najwyej jedno y, ktre pozostaje z nim w danym stosunku, lecz wiele x moe pozostawa w tym stosunku do danego y, to mwimy, e stosunek ten stwarza przyporzdkowanie wielo-jednoznaczne. Na zakoczenie przedstawimy charakterystyk omwionych rodzajw stosunkw w zapisie symbolicznym: R1 jest konwersem R2 wtedy i tylko, gdy: x, y: xR1y yR2x R jest stosunkiem symetrycznym x, y: xRy yRx Asymetrycznym x, y: xRy ~ (yRx) Nonsymetrycznym x, y: (xRy yRx) x, y: [xRy ~ (yRx)] R jest stos. tranzytywnym wtedy i tylko, gdy: x, y, z: (xRy yRz) xRz Atranzytywnym x, y, z: (xRy yRz) ~ (xRz) nontranzytywnym x, y, z: [(xRy yRz) xRz] x, y, z: [(xRy yRz) ~ (xRz)]

R jest stosunkiem spjnym w klasie Z wtedy i tylko, gdy: Z) [xRy yRx (x = y)] R jest stosunkiem zwrotnym w klasie Z wtedy i tylko, gdy: Zadania

x, y: (x Z) (y

x: (x Z)

xRx.

1. Czy jeste, Czytelniku, aktualnie poprzednikiem stosunku bycia dziadkiem? Czy jeste aktualnie nastpnikiem tego stosunku? (Zmarych nie bierze si w rachub.) Uzasadnij odpowied. 2. Wska stosunki odwrotne do stosunkw: a) podrzdnoci, b) bycia przodkiem, c) znajdowania si pod, d) bycia kochanym, e) nienawici do, f) nastpowania po. 3. Podaj wasne przykady stosunku: a) symetrycznego, b) asymetrycznego, c) nonsymetrycznego. 4. Czy stosunki wyraone niej wyrnionymi sowami s stosunkami symetrycznymi: Jan jest wujem Anny; Jan jest osob spokrewnion z Ann; Jan wspomaga Piotra; Jan i Piotr wspomagaj si nawzajem; Jan jest w procesie z Piotrem? 5. Gdyby to bya prawda, e przyjaciele naszych przyjaci s zawsze naszymi przyjacimi, to co mona byoby wtedy powiedzie o waciwociach stosunku przyjani? 6. Czy stosunek podobiestwa figur geometrycznych jest przechodni? Czy stosunek nienawici jest przechodni? 7. Czy stosunek koleestwa na jednym roku studiw jest stosunkiem spjnym w klasie osb obecnych na sali wykadowej w czasie wykadu kursowego prowadzonego przez profesora uniwersytetu? 8. Podaj przykady stosunkw, ktre byyby stosunkami porzdkujcymi w klasie studentw Twojego roku studiw (dokonujc w miar potrzeby dodatkowych zastrzee co do waciwoci, jakie maj te osoby).

Rozdzia IX WYPOWIEDZI OCENIAJCE I NORMY 1. Wypowiedzi oceniajce i ich powizania z wypowiedziami opisowymi W poprzednich rozdziaach zajmowalimy si wypowiedziami penicymi rol opisow, a w zwizku z tym nadajcymi si do wyraania naszych przewiadcze, e tak a tak jest albo nie jest. Obecnie zajmiemy si natomiast wypowiedziami wyraajcymi przeycia oceny oraz rnego rodzaju normami, a wic wypowiedziami speniajcymi w zasadzie role inne ni opisowe - cho skdind w rnorodny sposb powizanymi z wypowiedziami opisowymi. Przeyciem oceny czego nazywamy czyje przeycie aprobaty czy dezaprobaty jakiego stanu rzeczy czy zdarzenia faktycznie zachodzcego albo tylko wyobraonego sobie przez t osob (np. wyobraamy sobie fakt, e wszyscy Polacy osignli wysok odporno na grulic). W cisym znaczeniu ocena oznacza konkretne przeycie przez kogo aprobaty czy dezaprobaty czego w okrelonej chwili. Szerzej to sowo rozumiejc mamy na myli rwnie czyj gotowo, dyspozycj emocjonaln do oceniania w pewien sposb jakiego stanu rzeczy lub zdarzenia, z ktrym si spotyka czy ktry sobie wyobraa. Niekiedy, zwaszcza w rozwaaniach bardziej oglnej natury, ocen nazywamy nie czyje konkretne przeycie czy te czyj dyspozycj do takich przey emocjonalnych, lecz to, co stanowi wspln tre wielu podobnych przey tego rodzaju, niezalenie od tego, kto pewien stan rzeczy poddaje ocenie. Przedmiotem oceny mog by zarwno stany rzeczy lub zdarzenia czysto przyrodnicze, jak i jakie wytwory czowieka, czyny ludzi, a nawet myli ludzkie, dawniejsze, teraniejsze czy

przysze. Oceny polegaj niekiedy po prostu na aprobowaniu czy dezaprobowaniu jakiego stanu rzeczy rozpatrywanego z jakiego punktu widzenia, ale czsto maj charakter ocen preferencyjnych, polegajcych na tym, i nie tylko co si aprobuje czy dezaprobuje, lecz te porwnawczo rozstrzyga, e jaki stan rzeczy jest lepszy czy gorszy od innego. Mniejsze dobro jest gorsze od wikszego dobra, cho samo przez si budzi nasz aprobat, mniejsze zo jest lepsze od wikszego, cho samo przez si jest oceniane jako zo, gorsze nie tylko od jakiego aprobowanego stanu rzeczy, ale nawet od takiego, ktry uwaamy za obojtny (indyferentny aksjologicznie), to znaczy ani zy, ani dobry z punktu widzenia naszych ocen. Pewien stan rzeczy rozpatrywany z rnych punktw widzenia moe si spotyka z rnymi ocenami jakiej osoby: w jednym aspekcie jest to stan budzcy aprobat, w innym - dezaprobat. Np. mamy mieszka w jednym pokoju z kim, kto jest bardzo inteligentny, uprzejmy, serdeczny, ale nie dba o porzdek, cigle zaprasza jakich swoich znajomych i w dodatku chrapie w nocy. W takich przypadkach musimy dokona oceny globalnej danego stanu rzeczy, biorc pod uwag wszystkie jego dobre i ze strony w danej sytuacji. Jeli przyjmiemy, e dany stan rzeczy w wikszym stopniu zasuguje na aprobat ni na dezaprobat, oceniamy go globalnie dodatnio - albo odpowiednio odwrotnie. Majc moliwoci wyboru bdziemy preferowa takie stany rzeczy, ktre maj dobre strony, a nie maj adnych zych stron albo wykazuj je tylko w stosunkowo niewielkim stopniu. Oczywicie nie moe tu by mowy o jakim cile rozumianym rachunku dobrych i zych stron, bo jake porwnywa np. serdeczno jakiej osoby z tym, e chrapie w nocy. Niekiedy nie potrafimy dokona oceny globalnej i wtedy oceniamy dany stan rzeczy ambiwalentnie: jako zy i dobry zarazem. Przeywajc dodatni ocen globaln jakiego stanu rzeczy skonni jestemy na og podj dziaania zmierzajce do jego spowodowania lub utrwalenia, jeli to

moliwe; formuujc ocen ujemn - do jego zlikwidowania lub do zapobieenia powstaniu takiego stanu (biorc pod uwag przy tym koszty i rne skutki uboczne). W przypadku oceny ambiwalentnej czsto jestemy niezdecydowani, co czyni. Oceny w podstawowym tego sowa znaczeniu mog polega na rnego rodzaju odniesieniu emocjonalnym do stwierdzanego czy wyobraanego stanu rzeczy: mog to by oceny estetyczne - co adne, a co brzydkie, oceny hedonistyczne - co przyjemne, a co nieprzyjemne, oceny moralne - co godne, a co niegodne dobrego czowieka itd. Oceny w podstawowym znaczeniu polegaj na emocjonalnym ustosunkowaniu si jakiej osoby (czowieka czy istoty nadprzyrodzonej) do jakiego stanu rzeczy czy zdarzenia, s wic czyimi ocenami i w tym sensie s relatywne. Jeli jak osob uznajemy za niepodwaalny autorytet, to przypisywane jej oceny traktujemy jako oceny absolutne. Naley zwrci uwag, i ten sam czowiek w rnym czasie skonny jest odmiennie ocenia pewien stan rzeczy, a w szczeglnoci na podstawie podobnych ocen skadowych skonny jest ywi odmienne oceny globalne ze wzgldu na zmian ocen preferencyjnych. Nie tu miejsce na omawianie czynnikw wpywajcych na ksztatowanie si ocen i dyspozycji do oceniania w okrelony sposb. Oceny mog polega na aprobowaniu czy dezaprobowaniu jakiego stanu rzeczy czy zdarzenia samego przez si (samoistne oceny zasadnicze - np. ocena estetyczna barwnego zachodu soca), czciej jednak polegaj na aprobowaniu albo dezaprobowaniu jakiego stanu rzeczy czy zdarzenia ze wzgldu na zwizane z nim dobre bd ze skutki (oceny zasadnicze podbudowane instrumentalnie - np. ocena pozyskania lekarstwa, narzdzia, podrcznika, ocena deszczu padajcego w czasie suszy lub powodzi). W przypadku ocen podbudowanych instrumentalnie przeycie takie jest niejako dwuelementowe, opiera si na przewiadczeniu (prawdziwym albo faszywym), e dany stan rzeczy czy zdarzenie prowadzi do powstania, czy te utrzymania si

lub zniknicia, jakiego stanu rzeczy czy zdarzenia, ktre oceniamy dodatnio czy ujemnie. Niekiedy, poniekd mylco, nazywa si ocenami same przez si przewiadczenia o skutecznoci czego jako rodka do spowodowania podanego stanu rzeczy. W znaczeniu pochodnym od znaczenia podstawowego sowa ocena nazywa si niekiedy ocenami wypowiedzi wyraajce przeycie oceny, czyli wypowiedzi oceniajce. Wypowiedzi oceniajce wyraaj aktualne przeycie oceny lub co najmniej nadaj si do wyraania przey tego rodzaju. Nadto sowo ocena ma kilka dalszych znacze, ktre porednio tylko cz si z ocenami w podstawowym rozumieniu tego wyrazu. Wypowied oceniajca w pewnych przypadkach moe jedynie wyraa jak ocen, nie podajc opisu tego, do czego ocena si odnosi, np. wypowied: Ach, jak adnie, Brawo, Fuj itp. Tego rodzaju wypowiedzi nie mog by traktowane jako prawdziwe czy faszywe - po prostu dlatego, e wypowiedzi te niczego nie opisuj. Wypowiedzi takie mog by rozpatrywane jedynie jako szczery czy nieszczery przejaw ocen ywionych przez wypowiadajc si osob, przy zaoeniu, e zna ona znaczenie ekspresywne takich wypowiedzi w jzyku polskim. Z reguy jednak wypowied oceniajca zawiera rwnie element opisu tego stanu rzeczy, do ktrego ocena si odnosi. Tramwaje, ktre kursuj w Kutnie, s adne to wypowied nadajca si do wyraenia czyjej oceny estetycznej, ale zawierajca stwierdzenie opisowe, skdind faszywe, i w Kutnie kursuj tramwaje. Podoba mi si twj kapelusz to wypowied oceniajca zwizana z zaoeniem, i nasz rozmwca jest posiadaczem kapelusza (co moe by zgodne albo niezgodne z rzeczywistoci). Z punktu widzenia semiotyki istotna jest rnica midzy zdaniem psychologicznym opisujcym fakt przeywania przez kogo w pewnej chwili aprobaty czy dezaprobaty czego - a wypowiedzi wyraajc aprobat czy dezaprobat danego stanu rzeczy czy zdarzenia. Jednak w praktyce mowy potocznej taka sama wypowied, np.

Podoba mi si teraz ten budynek bywa rozumiana bd jako wypowied wyraajca przeycie aprobaty estetycznej widoku pewnego budynku, bd jako zdanie opisujce fakt, i takie to a takie przeycie wystpuje w danym momencie w mojej wiadomoci. Mog by te formuowane zdania opisujce tre przeywanej oceny, a take zdania stwierdzajce zgodno jakiej oceny z pewnymi reguami (kryteriami) oceniania. Wypowied Ten obraz jest adny moe by rozumiana nie tylko jako wypowied wyraajca czyj ocen estetyczn, ale take jako zdanie opisowe, stwierdzajce, i ten obraz ma cechy odpowiadajce zbiorowi kanonw estetycznych przyjmowanych w okrelonym rodowisku artystycznym czy te oficjalnie narzuconych, np. przy zakupach obrazw przez instytucje pastwowe, albo jako zdanie stwierdzajce, i obraz ten podoba si zdecydowanej wikszoci ludzi z jakiego krgu spoecznego. Wypowiedzi wyraajce nie oceny zasadnicze samoistne, lecz oceny zasadnicze podbudowane instrumentalnie mog by rozpatrywane m.in. z tego punktu widzenia, czy oceny te opieraj si na prawdziwej, czy na faszywej wiedzy o tym, e dany stan rzeczy pociga za sob jakie aprobowane czy dezaprobowane skutki. Niekiedy uywa si terminu ocena instrumentalna na okrelenie samego przez si stwierdzenia, e dany stan rzeczy czy zdarzenie powoduje jakie inne interesujce nas zjawisko, nie wdajc si w to, czy jest ono podane, czy niepodane. Mona przyj, i tego rodzaju wypowiedzi s zdaniami opisowymi, prawdziwymi albo faszywymi w zalenoci od tego, czy dany stan rzeczy lub zdarzenie rzeczywicie pociga za sob takie skutki. Wypowiedziami oceniajcymi nie zawierajcymi w ogle elementu opisowego s wic wypowiedzi wyraajce samoistne oceny zasadnicze nie odnoszone do okrelonego stanu rzeczy, zakadanego jako istniejcy. Innego rodzaju wypowiedzi oceniajce lub wypowiedzi dotyczce ocen zawieraj w takiej czy innej postaci element opisu rzeczywistoci. Std te trudnoci odrniania w sposb bezsporny np., czy dany orzecznik ma charakter orzecznika

opisowego, czy oceniajcego. Dobry czowiek to czowiek, ktrego cenimy ze wzgldu na jego szlachetny charakter i yczliwo dla innych. Dobry klucz to po prostu klucz pasujcy do okrelonego zamka, przy czym dobrze jest, e mamy dobry klucz do naszego mieszkania, a le jest, e ,,dobry klucz do naszego mieszkania ma zodziej. Natomiast w idiomie dobry kawa drogi sowo dobry znaczy po prostu tyle, co duy. Naley zwrci uwag na dwie zwaszcza postaci spltania wypowiedzi o charakterze opisowym i charakterze ocennym. Wielu ludzi skonnych jest uznawa, e wypowied, i kto jest prawdomwny, to wypowied wyraajca ocen. W istocie wypowied taka jest jedynie opisem faktu, i kto nigdy albo prawie nigdy nie wypowiada twierdze wbrew swoim przewiadczeniom - a inna sprawa, e my na og chwalimy ludzi za prawdomwno. Tusta kaczka to dobra kaczka, a tusta szynka to za szynka, ale orzecznik tusty okrela cech obiektywn, a nie nasze smakoszowskie ustosunkowanie si do tego, co moglibymy mie na talerzu. Wypowied Ten obraz olejny jest jak kolorowa fotografia w handlu jarmarcznym wyraa pen aprobat, a wygoszona przez brodatych malarzy wspczesnych jest wyrazem pogardy. Po drugie, wypowiedzi opisowe mog zawiera zwroty o szczeglnym zabarwieniu uczuciowym. Nazwy ko, ,,rumak, szkapa, czy kobieta, niewiasta, baba maj w zasadzie taki sam zakres, ale rne zabarwienie uczuciowe. Sowo ko jest neutralne uczuciowo, sowo rumak ma zabarwienie uczuciowe dodatnie (ko, ktry si nam podoba), sowo szkapa zabarwienie ujemne, chyba e posugujemy si tymi sowami w sposb ironiczny. Wypowied jeste bab moe by potraktowana jako zniewaajca, natomiast nie ma takiego charakteru wypowied jeste kobiet. Naley zwrci take uwag, i sowa ocena uywa si niekiedy w odniesieniu do takich sytuacji, w ktrych nie dokonuje si (przynajmniej bezporednio) aprobowania czy dezaprobowania czego, lecz np. oszacowania jakiej wielkoci (ocena odlegoci, ocena szkd gradowych)

czy te stwierdzenia okrelonych waciwoci obiektywnych (ocena nasion, ocena materiau dowodowego). W szczeglnoci uywa si mylcego zwrotu ocena prawna czynu, zamiast kwalifikacja prawna czynu, jako zgodnego czy niezgodnego z normami okrelonego systemu prawnego. Takie posugiwanie si sowem ocena nie nastrczaoby wtpliwoci jedynie wtedy, gdyby dana osoba uwaaa wszystkie i tylko czyny nakazane przez prawo za dobre, a wszystkie czyny przez nie zakazane - za ze. Jeli kto globalnie aprobuje pewien stan rzeczy czy zdarzenie, to zazwyczaj chce, by ten stan rzeczy czy zdarzenie miay miejsce. yczenie wyraamy przez wypowied optatywn - oby byo tak a tak 1. Np. Oby byy obfite zbiory ziemniakw czy te Powinny by obfite zbiory ziemniakw. Naley jednak podkreli, e sowo powinien jest wieloznaczne; np. wyraenie On powinien da si zapa to wyraenie, ktre moe by potocznie rozumiane: jako ocena, e dobrze by to byo; jako yczenie, oby si tak stao; jako prognoza, co zapewne stanie si w przyszoci; a take - w podstawowym znaczeniu sowa powinien - jako norma postpowania.
1

Wypowiedzi optatywne jako typ wypowiedzi poredni midzy wypowiedziami oceniajcymi a normami postpowania rzadko s przedmiotem analizy semiotycznej. Por. K. Opaek, Z teorii dyrektyw i norm. Warszawa 1974, s. 84 i n.

2. Pojcie normy postpowania Wypowiedzi, ktre formuuj tak czy inaczej ujte wskazania okrelonego postpowania nazywamy wypowiedziami dyrektywalnymi. Spord takich wypowiedzi zajmowa si bdziemy gwnie normami postpowania. Inne rodzaje takich wypowiedzi: dyrektywy techniczne, reguy dotyczce dokonywania czynnoci

konwencjonalnych - omwimy tylko pobienie2. Norma postpowania jest to wyraenie, ktre bezporednio komu nakazuje (zakazuje), aby w okrelonych okolicznociach tak, a nie inaczej postpi czy wielokrotnie postpowa. Np.: Jan powinien po kadym posiku wypi lekarstwo. Ten, komu wskazuje si to dziaanie, nazywa si adresatem normy. W podanym przykadzie adresatem normy jest Jan, osoba indywidualnie wskazana w normie, ale adresat moe te by wskazany generalnie, np.: Kady mczyzna, ktry ukoczy 20 lat, powinien stan do poboru wojskowego. Adresatem jest tu kady, kto posiada okrelone cechy. Normy pierwszego rodzaju nazywamy normami indywidualnymi, normy drugiego rodzaju normami generalnymi (czasem nazywa si je normami oglnymi, co moe by mylce, bowiem adresat o takich cechach moe znale si faktycznie tylko jeden, albo wcale moe nie by takiego). Normy mog rni si indywidualnym czy generalnym okreleniem nie tylko adresata, ale te okolicznoci, w ktrych wskazywany czyn ma by podjty (np. Piotr powinien uruchomi syren alarmow dnia 3 VIII 1993 r. o godz. 17.00 czy te: Piotr powinien uruchomi syren alarmow, jeli wybuchnie poar). Jeli norma nakazuje adresatowi okrelonemu indywidualnie czy generalnie postpi jednorazowo w pewien sposb, nazywamy j norm konkretn. Jeli nakazuje postpowa w pewien sposb stale czy wielokrotnie, gdy wystpi okrelone okolicznoci, nazywamy j norm abstrakcyjn. Jan powinien zapaci Piotrowi 100 ty. z jako odszkodowanie za uszkodzenie samochodu w wypadku, ktry mia miejsce w dniu 4 VII 1993 - to norma indywidualna i konkretna. Jan powinien comiesicznie paci Piotrowi 900 ty. z renty alimentacyjnej - to norma indywidualna i abstrakcyjna. Kto z uczestnikw wycieczki pierwszy wrci dzi do schroniska, powinien rozpali ogie - to norma generalna i konkretna. ,,Kady kierowca, ktry skrca w lewo, powinien wczy lewy kierunkowskaz - to norma generalna i abstrakcyjna. W poszczeglnych przypadkach w praktyce nasuwaj si jednak istotne wtpliwoci, czy

wskazywane przez norm postpowania traktowa jako jednorazowe, czy cige lub powtarzajce si. Szerzej: Z. Ziembiski, M. Zieliski, Dyrektywy i sposb ich wypowiadania. Biblioteka Myli Semiotycznej, red. J. Pelc, t. 17, Warszawa 1992. Osob, ktra ustanawia norm postpowania dla innych (wzgldnie dla siebie), nazywa si normodawc. Jeli jest to organ pastwa ustanawiajcy normy prawne, nazywamy go prawodawc; pamita jednak naley, e w tym ostatnim przypadku proces ustanowienia normy jest bardzo zoonym zjawiskiem spoecznym (por. rozdz. XX 2). Nie w kadym zreszt przypadku, jak bdzie o tym jeszcze mowa, wskaza mona osob, ktra dan norm wyranym aktem ustanowia. Postpowaniem nazywamy takie zachowanie si jakiej osoby, ktre naszym zdaniem zaley od jej woli - i zreszt tylko co do takich zachowa celowe jest formuowanie norm postpowania. Spotyka si spory co do tego, czy normy s czy te nie s zdaniami w sensie logicznym, to jest wyraeniami, ktrym mona przypisa prawdziwo albo faszywo. Przyczyn tych sporw bywa to, e sam termin norma postpowania bywa rnie rozumiany, a take to, e wypowied ksztatu x powinien czyni C czy te Kady, kto ma cechy A, powinien czyni C w zalenoci od sytuacji, w ktrej jest wypowiadana, moe spenia rne role. Sama przez si wypowied x powinien czyni C czy te wypowied ,,niech x czyni C nie opisuje rzeczywistoci, nie stwierdza, e tak a tak jest, czy te nie jest, wobec czego nie jest to ani wypowied prawdziwa, ani faszywa. Gdy wypowied tak wygasza kto ustanawiajc norm, wypowied ta spenia rol performatywn, jako e dokonuje si poprzez ni akt ustanowienia normy. Jednoczenie wypowied taka wyraa jego myl, jego yczenie, jak adresat normy powinien postpi, a z drugiej strony sugeruje, a w kadym razie nadaje si do tego, aby
2

sugerowa adresatowi normy, e ma postpi tak wanie czy inaczej. Nie jest to wic zdanie w sensie logicznym, lecz wyraenie swoistego rodzaju. Od wypowiedzi oceniajcej jedynie jakie postpowanie norma rni si tym, e zawiera wskazanie postpowania na przyszo, danie zachowania si w pewien sposb, a nie jedynie aprobat czy dezaprobat pewnego postpowania, ocen, ktra zreszt mogaby si odnosi nie tylko do zachowa przyszych, ale i obecnych czy te poprzednich. Wypowied Cezar powinien by nie przekracza Rubikonu nie jest oczywicie norm postpowania, kierowan do ongi yjcego Cezara, lecz wypowiedzi oceniajc jego czyn, a sowo ,,powinien ma w tym przypadku sens jedynie oceniajcy. Niemniej pytanie Czy to prawda, e x powinien czyni C? uwaane jest za pytanie dorzeczne, na ktre mona odpowiedzie, potwierdzajc albo zaprzeczajc. Pytaniu temu jednak nadajemy w gruncie rzeczy taki sens: Czy to prawda, e norma x powinien czyni Cjest norm obowizujc?. O tym, co ma si na myli mwic, e dana norma obowizuje, bdzie mowa w nastpnym paragrafie, obecnie poprzestaniemy na kilku przykadach podwjnej roli zwrotu x powinien czyni C. Gdy kierujcy zajciami profesor ustanawia: Kowalski powinien wygosi referat na nastpnym seminarium, wypowiada norm postpowania. Gdy kto tymi samymi sowami odpowiada potwierdzajco na pytanie Czy to prawda, e Kowalski powinien wygosi referat na nastpnym seminarium?, wypowiada zdanie informujce o fakcie, e taka norma zostaa ustanowiona, czy te, e taka norma obowizuje. Gdy w kodeksie cywilnym czytamy: Kto z winy swej wyrzdzi drugiemu szkod, obowizany jest do jej naprawienia, wypowied t traktuje si jako ustanowion przez Sejm norm postpowania, wypowied w jzyku prawnym. Rwnobrzmic wypowied sformuowan w polskim podrczniku prawa cywilnego traktuje si jako wypowied w jzyku prawniczym, mianowicie jako zdanie informujce, e w polskim systemie prawnym taka wanie

norma obowizuje. W tym przypadku jest to informacja prawdziwa, gdybymy natomiast przeczytali w podrczniku tym wypowied Po mierci ma jego brat powinien polubi wdow byaby ona w tym kontekcie rozumiana jako zdanie, e we wspczesnym prawie polskim taka norma obowizuje, co oczywicie jest faszem. Czasem mwi si o jakich normach, i odbijaj rzeczywisto spoeczn. Taki obrazowy zwrot naley rozumie oczywicie nie w ten sposb, e normy te s opisem rzeczywistoci spoecznej, lecz e obowizywanie takich czy innych norm jest symptomem, oznak, z ktrej moemy si domyla tego, jakie stosunki spoeczne panuj w danym spoeczestwie. Od norm postpowania wskazujcych adresatowi powinno takiego czy innego postpowania w jakiej sytuacji odrni naley dyrektywy techniczne. S to wypowiedzi wskazujce, co naley czyni, aby osign okrelony skutek, np.: Jeli chcesz, by arwka wiecia si, to powiniene przekrci wycznik. Dyrektywa Jeli chcesz mie wiato, powiniene przekrci wycznik jest swoistym odwrceniem twierdzenia Jeli przekrcisz wycznik, to zapali si wiato. Dyrektywy techniczne same przez si nie s normami wskazujcymi komu, jak ma postpi, ale s podstaw do ustanowienia odpowiedniej normy dla kogo, kto pragnie spowodowa okrelony stan rzeczy. Jeli kto chce bi rekordy sportowe, to powinien powstrzyma si od palenia papierosw, palenie papierosw bowiem obnia sprawno fizyczn. Piotr chce bi rekordy sportowe. Ze wzgldu na to denie i ze wzgldu na wiedz stanowic podstaw sformuowania wspomnianej dyrektywy technicznej Piotr powinien powstrzyma si od palenia papierosw. Ale to powinno tylko warunkowa - jeli chce utrzyma maksymaln sprawno fizyczn. Jeli chce zrujnowa zdrowie - przeciwnie, powinien pali jak najwicej. Trzeba te zwrci uwag na szczeglny charakter wskaza tego rodzaju, jak np. reguy posugiwania si jakim jzykiem, reguy dotyczce czynnoci prawnych,

itd. Naley mianowicie wyrni wyraenia traktowane jako reguy nakazujce okrelonym zachowaniom jakich osb przypisywa sens dokonania okrelonej czynnoci konwencjonalnej. Tak wic zrekonstruowane reguy jakiego jzyka nakazuj wiza z wypowiedzeniem czy napisaniem jakich sw okrelone znaczenie, nadajc przez to sformuowaniu tych wypowiedzi charakter wytworzenia odpowiedniego znaku jzykowego. Reguy gry w szachy nakazuj przesuniciom okrelonego ksztatu klockw po odpowiednio kratkowanej desce przypisywa charakter dokonania ruchw figury szachowej, a caej serii takich ruchw - charakter rozegrania partii szachw z okrelonym wynikiem. Reguy obyczajowe nakazuj dokonanemu w okrelonych okolicznociach ruchowi zdjcia czapki z gowy przypisywa charakter aktu pozdrowienia czy uczczenia czego - i tak dalej. Przy tym, tak jak proste czynnoci psychofizyczne staj si ze wzgldu na odpowiednie reguy substratem jakiej czynnoci konwencjonalnej, tak te czynnoci konwencjonalne prostszego rodzaju mog stawa si substratem bardziej zoonej czynnoci konwencjonalnej: np. napisanie wypowiedzi okrelonego rodzaju (czynno konwencjonalna prostsza) staje si substratem czynnoci konwencjonalnej sporzdzenia testamentu itd. Konsekwencj przykadowo wymienionych regu s dyrektywy wyznaczajce okrelony sposb dokonywania jakiej czynnoci, jeli czynno ta ma by uwaana za czynno konwencjonaln danego rodzaju, czyli jeli ma by ona dokonana wanie jako czynno konwencjonalna. Reguy dotyczce ruchw figury szachowej nakazuj m.in. traktowa przesunicie walcowatego klocka rwnolegle do brzegu szachownicy jako ruch wiey. Konsekwencj tego rodzaju reguy jest dyrektywa nakazujca w taki, a nie inny sposb dokonywa ruchu takim klockiem, jeli si chce, aby ruch ten uzyska charakter ruchu wie, wedug regu obowizujcych w grze w szachy. Odpowiednio zreszt, na podstawie dyrektyw nakazujcych w taki, a nie inny sposb dokonywa okrelonej czynnoci, jeli si chce, aby

bya ona wanie dokonana jako czynno konwencjonalna w ramach okrelonego ukadu, mona odtworzy regu nakazujc tak a tak dokonanej czynnoci przypisywa charakter czynnoci konwencjonalnej danego rodzaju. Kto wykona odpowiedni czynno w sposb wskazany przez tego rodzaju dyrektywy, ten dokona czynnoci konwencjonalnej danego rodzaju. Kto wykona czynno nieodpowiedni, np. w grze w szachy przesunie wie w skos po szachownicy albo w pice nonej wrzuci pik rk do bramki, ten nie wykona ruchu szachowego, nie zdobdzie bramki dla swojej druyny, bo takie dziaania w tych grach s niewane, nie licz si w grze w szachy czy w pik non. Istotne jest w szczeglnoci to, e system prawny skada si z elementw dwojakiego rodzaju: 1) zwykych norm nakazujcych czy zakazujcych dokonania jakich czynnoci oraz 2) regu nakazujcych okrelonym zachowaniom (ewentualnie wytworom tych zachowa) przypisywa sens dokonania okrelonej czynnoci konwencjonalnej doniosej prawnie, ktre to reguy dopiero porednio prowadz do sformuowania zwykych norm nakazujcych czy zakazujcych jakiego postpowania. Mianowicie, jeli okrelony przez dan regu podmiot (podmiot uzyskujcy upowanienie, kompetencj) w odpowiedni sposb dokona okrelonej czynnoci konwencjonalnej, to podmiot podlegy kompetencji (adresat normy kompetencyjnej) ma obowizek zachowa si w wyznaczony sposb. Z tymi to reguami sprzone s dyrektywy wskazujce, jak naley wykona okrelone dziaania, aby byy one ,,wane jako czynno konwencjonalna (np. reguy, co naley uwaa za wanie sporzdzony testament, i odpowiednie dyrektywy wskazujce, jak naley wanie sporzdzi testament). Przez naleyte, wane, dokonanie czynnoci konwencjonalnej doniosej prawnie powstaj, ustaj czy te zmieniaj si obowizki prawne jakich podmiotw 3. Testament naley napisa wasnorcznie, opatrujc go dat i podpisem. Kto napisze swj testament na maszynie, lub

nie podpisze, lub nie opatrzy dat (poza wyjtkami przewidzianymi przez art. 949 2 kod. cyw.), ten narazi si na to, e jego rozrzdzenie ostatniej woli bdzie niewane jako testament (sankcja niewanoci) w wietle polskiego kodeksu cywilnego, nie bdzie wic musiao by brane pod uwag jako podstawa podziau spadku. Szerzej: L. Nowak, S. Wronkowska, M. Zieliski, Z. Ziembiski, Czynnoci konwencjonalne w prawie, Studia Prawnicze Instytutu Nauk Prawnych PAN z. 33, 1972, s. 73-99.
3

3. Obowizywanie normy Nie kad norm postpowania uwaa si za norm obowizujc. Jeli na wykadzie podam jako przykad normy: Krlowa angielska powinna zawsze nosi sukni zotego koloru, to wprawdzie tak brzmica wypowied nadaje si do wskazania przez kogo w jzyku polskim okrelonego postpowania dla okrelonej osoby, ale - jak atwo zauway - w rzeczywistoci ani nie wyraa takiego dania z mojej strony, ani nie ma najmniejszych choby szans na to, by spenia rol sugestywn w stosunku do tej osoby; jest pustym dwikiem bez jakiejkolwiek doniosoci spoecznej, poza spenieniem roli przykadu normy nieobowizujcej. Trzeba jednak zwrci uwag, i zwrot norma N obowizuje jest wieloznaczny. Naley przede wszystkim rozrni dwa zasadniczo odmienne sposoby rozumienia tego zwrotu. W pewnych przypadkach mwic o obowizywaniu normy ma si na myli to, czy owa norma jest z jakiego punktu widzenia odpowiednio uzasadniona. W innych przypadkach - mwic o obowizywaniu jakiej normy - ma si na myli jej skuteczno spoeczn (behawiorystyczne4, objawowe pojmowanie obowizywania normy), a wic to, e ze strony jakich ludzi wskazania tej normy spotykaj si z posuchem w

kadym przypadku albo przynajmniej dostatecznie czsto, a jeli ewentualnie adresat nie realizuje wskaza tej normy, to jest w odpowiednio wysokim stopniu prawdopodobne, e spotka go za to jakie zo ze strony czonkw spoeczestwa (w szczeglnoci - ze strony wyznaczonych do tego organw pastwa). Mwic o obowizywaniu normy pojmowanym behawiorystycznie, na pozr atwo jest znale obiektywne kryterium rozstrzygania, czy dan norm naley uwaa za obowizujc w danym rodowisku, czy te za nieobowizujc. W rzeczywistoci jednak sprawa nie jest prosta: z tego, e kto zawsze gwide przy goleniu, mona byoby wnosi, e obowizuje go taka norma postpowania. W gruncie rzeczy w koncepcji tej odwoujemy si nie do samych faktw zachowania si zgodnego ze wskazaniami jakiej normy, lecz do faktw zachowania si w dany sposb ze wzgldu na wskazania danej normy - a to, z jakiego wzgldu kto postpuje w ten, a nie inny sposb, nie jest na og spraw bezporednio rozstrzygaln w drodze obserwacji faktw zewntrznych. Behawioryzm (ang. behaviourism od behaviour, zachowanie si) - kierunek w psychologii, ktry gosi, e przedmiotem naukowych bada psychologicznych mog by tylko dostrzegalne zewntrznie zachowania czowieka, nie za niedostpne dla zewntrznej obserwacji zjawiska wiadomoci.
4

W przypadku odwoywania si do uzasadnienia spotka si moemy z dwoma przede wszystkim typami uzasadnienia normy, ze wzgldu na ktre mwi si o jej obowizywaniu: z uzasadnieniem tetycznym oraz z uzasadnieniem aksjologicznym. Mwic, e norma N obowizuje ze wzgldu na uzasadnienie tetyczne jej obowizywania, mamy na myli to, e norm N ustanowi i dokonanego ustanowienia nie odwoa kto, kto ma wadz nad adresatami tej normy, to znaczy, e taki jest ukad stosunkw midzy adresatami tej normy a normodawc, e ustanowienia normodawcy uwaane s za wice dla adresatw. Czy jest to wadza oparta na rzeczywistych czy te wyobraonych tylko zalenociach adresatw, czy wadza opiera si na przymusie, jakim rozporzdza normodawc, czy na szacunku, jaki zyska, czy na innych jeszcze podstawach, to ju problemy socjologiczne, ktrych tu omawia nie moemy. Zdarzao si i tak, e uwaano za obowizujce takie normy, ktre rzekomo ustanowi mia mityczny zaoyciel pastwa czy miasta. Uznajc norm za obowizujc z czyjego opartego na wadzy ustanowienia, gotowi jestemy zazwyczaj uzna te za obowizujce normy, ktre nasuwaj si jako konsekwencje normy wyranie przez normodawc ustanowionej. Np. jeli profesor ustanowi, e studenci powinni na wiczeniach napisa prac klauzurow, to studenci powinni przynie na te wiczenia przybory do pisania. Norm, ktrej obowizywanie uzasadniamy odwoujc si do faktu, e ustanowi j kto, kto ma wadz w stosunku do adresatw normy, nazywamy norm majc uzasadnienie tetyczne, krtko: norm tetyczn. Mwic, e norma N obowizuje z aksjologicznego punktu widzenia, mamy na myli to, e czyn, ktry norma ta nakazuje jej adresatowi, jest czynem wedug czyjej oceny dobrym czy te najlepszym z jakich wzgldw w danej sytuacji; mona te uj spraw w taki sposb, e czyn, ktrego dana norma zakazuje, jest czynem zym. Czyje czyny moemy uwaa za dobre same przez

si lub dobre ze wzgldu na ich skutki. Piotrowski powinien uprzejmie odnosi si do ssiadw - to norma, ktr uznajemy za obowizujc z aksjologicznego punktu widzenia, bo samo przez si uprzejme odnoszenie si do innych uwaamy za co, co zasuguje na ocen dodatni. Piotrowski przed wycieczk kajakow powinien podda si szczepieniu przeciw durowi brzusznemu - to norma, ktr uwaamy za obowizujc, bo cho samo szczepienie przeciw durowi jest poczone z pewn dolegliwoci, ma ono skutki uznawane za dobre przez kadego rozsdnego czowieka, znajcego zwizek przyczynowy midzy poddaniem si szczepieniu a unikniciem choroby. Uznajc normy za obowizujce z aksjologicznego punktu widzenia, znacznie czciej odwoujemy si do oceny skutkw pewnego czynu ni do oceny czynu samego przez si. Dlatego te uzasadniajc obowizywanie normy musimy czsto odwoywa si nie tylko do ywionych przez kogo ocen, ale i do pewnego stanu wiedzy o zwizkach midzy okrelonym zachowaniem si adresata normy a powstajcymi z tej przyczyny stanami rzeczy. Jeli wic np. dwch ludzi spiera si o to, czy powinni wrzuca popi z papierosw do doniczki z kwiatami w ich pokoju, to przyczyny sporu co do obowizywania tej normy mog by dwie: 1) moe to by rnica ocen (jeden uwaa, e dobrze, by kwiaty si rozwijay, drugi z nich - by sczezy), 2) moe to by rnica w stanie wiedzy (jeden sdzi, e popi z papierosw wzmacnia, drugi z nich - e niszczy kwiaty). Moe si zreszt zdarzy zgoda midzy nimi co do tego, jak powinni postpi, przy jednoczesnej rnicy ocen i przewiadcze. Norm, ktrej obowizywanie uzasadniamy odwoujc si do czyich ocen, e wskazywane przez ni postpowanie jest dobre, lub wedug czyjej wiedzy powoduje skutki oceniane dodatnio, nazywamy norm majc uzasadnienie aksjologiczne, krtko: norm aksjologiczn. Zwrci naley uwag, e jaka norma moe by uwaana za obowizujc z jednego tylko albo z kilku

punktw widzenia. Wskaza mona takie normy, ktre uwaa si za normy wycznie tetyczne. Np. prezes sdu ma rozoy rwno prac midzy dwch sdziw. Ustanawia wic norm, e sdzia A powinien rozpatrywa wszystkie sprawy opatrzone numerem nieparzystym, a sdzia B sprawy z numerem parzystym. Nie ma adnych podstaw, aby przypuszcza, e sdzia A bdzie lepiej rozpatrywa sprawy z numerem nieparzystym, a sdzia B - z parzystym, bo nie wiadomo, jakie sprawy otrzymaj numery parzyste, a jakie - nieparzyste. Po prostu jako trzeba prac rwno podzieli i rozstrzygn, ktra poowa komu do sdzenia przypadnie. Jedynym za uzasadnieniem tego, e parzyste sprawy powinien rozstrzyga B, a nieparzyste - A, jest to, e tak ustanowi ich zwierzchnik. Podobnie jak sdzia moe ustanowi sam dla siebie norm, e z powierzonych mu spraw sprawy opiekucze rozpatrywa bdzie w pitki, a sprawy spadkowe - we wtorki. Norma postpowania, ktr kto ustanawia dla innych czy dla siebie, rzadko jest jednak norm z jego punktu widzenia wycznie tetyczn. Najczciej jeli kto ustanawia dla siebie lub dla innych pewn norm postpowania, to uwaa, e adresaci powinni tak a tak postpowa, bo ocenia, e dane postpowanie jest samo przez si dobre lub prowadzi do dobrych skutkw. Jeli kto stanowi norm dla innych uwaajc j za aksjologiczn, to adresaci tej normy mog bd uzna j, to znaczy przyj jako norm aksjologiczn (np. gdy ywi podobne oceny i maj tak sam wiedz), bd te podporzdkowa si tylko, uwaajc t norm za obowizujc ze wzgldu na samo to, e kto tak ustanowi, a wic przyjmujc j tylko jako norm tetyczn. Oczywicie jestemy skonni podporzdkowa si tylko tym normom, ktre ustanawia dla nas kto, kto ma nad nami z takich czy innych powodw wadz, kto taki, kogo musimy sucha, a nie byle kto. Przyjmujc ustanowion dla nas norm wycznie jako norm tetyczn, nie wnikamy w to, czy wskazane w niej dziaanie jest dobre wedug naszej oceny, ani te czy do czego dobrego prowadzi.

Porednio tylko kierujemy si w tym przypadku ocen, e lepiej jest sucha kogo, kto ma nad nami wadz, ni naraa si na skutki nieposuszestwa. Mwic o obowizywaniu normy w tym sensie, e dla danej normy wskaza mona odpowiednie uzasadnienie, liczy si naley z tym, e co do obowizywania jednej i tej samej normy rni si mog pogldy np. osoby, ktra tak norm ustanowia (normodawcy), osoby, ktra ma by adresatem tej normy, oraz jakiej trzeciej osoby obserwujcej powsta sytuacj. Normodawca np. uwaa, e norma, ktr ustanowi, jest dla jej adresata obowizujca, a ten ostatni nie liczy si zupenie z tym faktem, cho zdaniem obserwatora ustanowienie normy przez tego normodawc powinno by dla jej adresata wice. Oczywicie jeli kto sam dla siebie ustanowi pewn norm postpowania, sytuacja si zazwyczaj upraszcza: prawnika interesuj jednak przede wszystkim normy ustanowione przez kogo dla innych osb. Przykadem norm aksjologicznych s uznawane przez nas normy moralne. Powinienem pomaga chorym, broni sabych, odpaca dobrem za zo nie dlatego, e kto dla mnie takie normy ustanowi, ale dlatego, e te dziaania lub ich nastpstwa uwaam za dobre w pewnym szczeglnym znaczeniu. Podobnie uzasadnione s normy estetyczne: powinienem nie brudzi cian, bo brudne ciany brzydko wygldaj. Normy prawne s na og przyjmowane przez adresatw jako normy tetyczne. Podporzdkowuj si im, bo ustanowione zostay przez organ pastwa, ktrego aparat moe zmusi do posuszestwa tym normom. Ale w wielu przypadkach adresaci norm prawnych maj poczucie, i powinni tak postpowa, jak nakazuje norma prawna, z tego wzgldu, e to, co ona nakazuje, uwaaj za godne aprobaty. Np. kady rozsdny obywatel tak odnosi si do norm nakazujcych szczepienia ochronne, prac przy waach przeciwpowodziowych, trosk o dzieci itp. Jeli kto uznaje norm prawn za norm nakazujc co

dobrego moralnie, mwimy, e z punktu widzenia jego moralnoci ta norma prawna jest norm suszn. To, e kto uznaje jak norm za obowizujc ze wzgldu na takie czy inne jej uzasadnienie, nie przesdza jeszcze o tym, czy bdzie on postpowa w sposb przez norm wskazany. Zapewne wielu studentw uznaje za obowizujc norm, i student powinien systematycznie si uczy, nie wszyscy z nich jednak to czyni. Z drugiej strony, na podstawie obserwacji czyjego postpowania mona wprawdzie domyla si, jakie normy uznaje on za obowizujce, nie mona jednak stwierdzi tego stanowczo. Warto wreszcie nadmieni, e s i tacy, ktrzy uwaaj, e pewne normy obowizuj absolutnie - nie dlatego, e ustanowi je jaki czowiek obdarzony wadz czy ewentualnie jaka istota nadprzyrodzona, ani dlatego, e kto ocenia, i tak postpowa jest dobrze, ani dlatego, e jest tak w spoeczestwie, i kto danej normy nie sucha, tego spotyka za to jakie zo - lecz obowizuj niezalenie od czyichkolwiek pogldw i niezalenie od jakichkolwiek faktw spoecznych. Normy te maj obowizywa z samej natury rzeczy, z nakazu samego rozumu ludzkiego. Po uwaniejszym zbadaniu takich wypowiedzi doj mona do wniosku, e czowiek, ktry gosi, i taka a taka norma obowizuje absolutnie, daje w tej formie wyraz przekonaniu, i spoeczestwo, ktrego czonkowie odrzucaliby dan norm, skazane byoby na upadek i zagad. Zwrot norma N obowizuje jest nie tylko wieloznaczny (nie omwilimy tu wszystkich jego znacze), ale nadto kade z wielu jego znacze jest trudne do precyzyjnego sformuowania. atwo wic zrozumie, dlaczego czsto s spory o to, czy jaka norma obowizuje, czy nie obowizuje. Spory takie cign si mog w nieskoczono, jeli dyskutanci nie uzgodni, o co im chodzi. Dlatego te prawnicy wiele uwagi powicaj moliwie precyzyjnemu ustaleniu, co jest rdem prawa, tj. ustaleniu tego, w jaki sposb ustanowione normy maj by uwaane za normy prawne obowizujce w danym

pastwie. Prawnicy interesuj si normami prawnymi, a wic ustanowionymi przez waciwy organ pastwa, przede wszystkim jako normami tetycznymi. O tym, jaki akt stanowienia jest podstaw obowizywania danej normy, dowiadujemy si z nagwka zbioru jednoczenie ustanowionych przepisw prawnych, w ktrych ta norma jest zawarta. Czytamy wic w Dzienniku Ustaw lub innym dzienniku sucym do urzdowego ogaszania norm prawnych: Ustawa z dnia...; Rozporzdzenie z dnia... co oznacza, e wszystkie zawarte w przepisach poniej ogoszonych normy obowizuj na podstawie wymienionego w nagwku aktu normodawczego Sejmu, Rady Ministrw czy innego odpowiedniego organu pastwowego. 4. Posta sowna i struktura norm postpowania W rozwaaniach z zakresu teorii prawa bierze si najczciej pod uwag normy sformuowane za pomoc zwrotw tego rodzaju, jak powinien czyni oraz zwrotw rwnoznacznych - i do takiej postaci sownej, jako postaci wzorcowej, sprowadza si wszelkie normy postpowania. Nie jest to wszake jedyna posta sformuowania normy w jzyku potocznym5. Moe by ona wysowiona w postaci wyraenia, w ktrym czasownik uyty jest w trybie rozkazujcym, co nadaje wypowiedzi charakter szczeglnie sugestywny (cho moe by form sformuowania nie tylko rozkazw, ale te prb, baga czy zacht). Rol sformuowania normy moe te peni zdanie informujce, e dany czyn jest nakazany czy zakazany; takie zdanie, cile biorc, jest informacj o kwalifikacji pewnych czynw ze wzgldu na okrelon norm, ale czsto, np. w tekcie ustawy, bywa traktowane jako wyraenie rwnoznaczne z norm, ktra nakazuje czy zakazuje danych czynw. Wskazywanie postpowania wyznaczonego przez norm moe przybra posta sown nakazu zachowania si w okrelony sposb lub zakazu okrelonego zachowania

si. Z tego punktu widzenia rozrniamy normy nakazujce okrelone postpowanie oraz normy zakazujce, ktre zabraniaj jakiego postpowania. Te dwie postaci sowne normy mog si zreszt wzajemnie zastpowa. Zamiast formuowa nakaz podjcia okrelonego dziaania moemy sformuowa rwnoznaczny zakaz powstrzymania si od danego dziaania, a zamiast formuowa nakaz powstrzymania si od jakiego dziaania moemy prociej sformuowa norm zakazujc danego dziaania - i odpowiednio odwrotnie. Wybr tej czy innej postaci sownej jest w tym przypadku spraw jedynie redakcyjn. W kadym przypadku norma postpowania jest wypowiedzi, ktra adresatowi wyznacza jakie cilej czy bardziej oglnie okrelone zachowanie si, we wszelkich czy te bliej okrelonych okolicznociach - a wic wyznacza mu obowizek podjcia pewnego postpowania, a zaniechania zachowania z tamtym niezgodnego. Czsto bywa, e norma wyznacza adresatowi obowizek spowodowania pewnego stanu rzeczy (obowizek jakich dziaa zmierzajcych do spowodowania pewnego stanu rzeczy i zaniechania dziaa z tym niezgodnych) nie okrelajc bliej, w jaki sposb ten stan rzeczy ma zosta spowodowany. Szerzej: M. Zieliski, Wypowiedzi dyrektywalne w praktyce jzykowej, [w:] Dyrektywy i sposb ich wypowiadania, wyd. cyt., ss. 79-90.
5

Czasem spotka si mona w literaturze prawniczej z uyciem wyraenia norma zezwalajca. Termin ten, ktry zreszt trudno byoby pogodzi z oglnie przyjmowan definicj normy postpowania, jest wieloznaczny i w zwizku z tym naley go unika, gdy powodowa moe liczne nieporozumienia. Norm zezwalajc nazywa si bowiem zarwno wypowiedzi uchylajce poprzednio obowizujc norm, jak te po prostu wypowiedzi stwierdzajce, e jaka norma postpowania nie obowizuje, czy wypowiedzi ograniczajce poprzednio sformuowany zakaz, jak i szczeglnego rodzaju normy zakazujce ingerowa w jak sfer dziaa osoby, ktra takie zezwolenie (zezwolenie mocne, chronione) w tej postaci uzyskuje, czy te tzw. normy kompetencyjne, o ktrych bliej mowa bdzie w trzeciej czci podrcznika6 (rozdz. XX 2). Przedmiotem zainteresowania prawnikw s w pierwszym rzdzie normy generalne i abstrakcyjne. Powstaje problem, jakie elementy treciowe zawiera kada tego rodzaju norma postpowania, a wic - jaka jest struktura norm tego rodzaju. Tak jak struktur rnych rodzajw zda w sensie logicznym najprzejrzyciej uwidacznia odpowiednia funkcja zdaniowa, tak struktur normy najprociej przedstawi w postaci wyraenia zawierajcego znaki zmiennych; jeli na ich miejsce podstawimy jakie odpowiednie wyraenia, otrzymujemy wyraenie bdce norm postpowania. Niezbdnymi elementami kadej normy s okrelenie jej adresata oraz okrelenie postpowania, ktre adresat ten ma speni, przy czym wyznaczone postpowanie ma by speniane albo w kadej sytuacji, w ktrej jest moliwe, albo tylko w jakich okolicznociach bliej okrelonych. Std np. struktur normy indywidualnej mona oglnie przedstawi za pomoc schematu: Osoba x w okolicznociach W powinna czyni (nie czyni) C, natomiast norm generaln - za pomoc schematu: Kady,

kto ma cechy T, w okolicznociach W powinien czyni (nie czyni) C. Jeli spenienie wskazywanego postpowania ma nastpowa we wszelkich sytuacjach, w ktrych jest to moliwe, to w sformuowaniu normy zazwyczaj po prostu pomija si wzmiank o tym. Jeli wic spotykamy si z wypowiedzi o schemacie x powinien czyni C, to dorozumiewa si, e x ma obowizek tak postpi w kadej sytuacji. Jeeli powstaje wymieniony w normie zesp okolicznoci, a wic sytuacja, w ktrej adresat normy ma postpi we wskazywany mu sposb, mwimy, e norma ta znajduje zastosowanie. O normie, ktra nakazuje jakie postpowanie we wszelkich okolicznociach (jak np. powstrzymanie si od faszowania pienidzy, zniewaania innych, rozpowszechniania wydawnictw pornograficznych, itp.), mona powiedzie, e stale znajduje zastosowanie. Dopki norma nie znajduje zastosowania, osoba, ktrej wyznacza ona jakie postpowanie, jest tylko potencjalnym adresatem normy, obowizek jej jest tylko potencjalny, lecz jeszcze nie zaktualizowany. Gdy powstanie sytuacja, w ktrej norma nakazuje postpi czy postpowa w okrelony sposb, obowizek adresata staje si obowizkiem ju zaktualizowanym. Adresat w takiej sytuacji albo zachowuje si w sposb wyznaczony przez norm, czyli realizuje obowizek wyznaczony mu przez norm, krcej: realizuje norm, albo zachowuje si w sposb niezgodny z norm, czyli przekracza (narusza) norm. Dopki norma nie znajduje zastosowania, nie mona orzeka, e jej adresat realizuje czy te przekracza norm (chyba, e porednio, czynic co takiego, co uniemoliwioby mu zrealizowanie normy, gdy w przyszoci znajdzie ona zastosowanie). Jeli adresat normy zachowuje si w wyznaczony sposb, bdc wiadomy tego, e dana norma takie zachowanie mu nakazuje - i ze wzgldu wanie na t norm tak si zachowuje - mwi si, e przestrzega on danej normy.
6

Szerzej patrz: K. wirydowicz, S. Wronkowska, M.

Zieliski, Z. Ziembiski, O nieporozumieniach dotyczcych tzw. ..norm zezwalajcych, Pastwo i Prawo 1975 nr 7, ss. 57-64. Norma generalna okrela rodzajowo zakres podmiotw, ktre s jej potencjalnymi czy te, ze wzgldu na pewn powsta sytuacj, aktualnymi ju adresatami (z tego punktu widzenia odrni mona normy faktycznie nie znajdujce adresata o przewidywanych cechach, czyli normy faktycznie bezprzedmiotowe, oraz normy faktycznie jednostkowe, czy oglne, to znaczy majce wicej ni jednego adresata). Klas sytuacji (to znaczy zespow powstajcych okolicznoci), w ktrych dana norma znajduje zastosowanie, nazywamy zakresem zastosowania tej normy. Moemy przy tym w tego rodzaju zespoach okolicznoci wyrnia okolicznoci dotyczce cech charakteryzujcych adresata normy (T - np. e jest urzdnikiem) oraz okolicznoci sytuacyjne, nie zwizane z osob adresata (W- np. e naruszone zostay istotne interesy pastwa). Klas zachowa, ktrych dana norma dotyczy, nazywamy jej zakresem normowania, przy czym zakres normowania skada si z dwch czci: z czci pozytywnej obejmujcej w ten czy inny sposb okrelone zachowania si nakazywane przez norm, oraz z czci negatywnej obejmujcej zachowania si zakazane ze wzgldu na t norm (a wic dziaania zamiast nakazywanych zaniecha, czy te zaniechania zamiast nakazywanych dziaa). W przypadku normy konkretnej zakres normowania w czci pozytywnej skada si z jakiego jednego tylko czynu, a w czci negatywnej - z klasy zachowa niezgodnych z zachowaniem nakazywanym przez t norm.

Zakres zastosowania i zakres normowania normy, ktrej adresatem jest podmiot A, moemy przedstawi pogldowo za pomoc wykresu (patrz obok, rys. 10). Wydzielanie zakresu zastosowania z klasy moliwych przyszych sytuacji oraz zakresu normowania z klasy moliwych przyszych czynw podmiotw A (odpowiednio - czynw kadego takiego podmiotu) odnosi si dlatego do przyszoci i do czynw uwaanych za zachowania dowolne danego podmiotu, e byoby niecelowe zwraca si do kogo z nakazem czy zakazem takich zachowa, ktre nie s dowolne (jak np. zachowania osoby gboko upionej) lub miayby by zrealizowane w przeszoci. Zachowania ju zrealizowane moemy jedynie chwali albo gani, kara za nie bd nagradza, nie mona jednak oddziaywa na to, co ju si stao. W rozwaaniach prawniczych uwaa si za dogodne przedstawienie norm generalnych i abstrakcyjnych w postaci gramatycznej okresu warunkowego: Jeli jaka osoba ma waciwoci T i powstay okolicznoci W, to powinna czyni C - przy czym domylne jest, e wypowied ta dotyczy wszelkiej osoby o takich waciwociach i wszelkich przypadkw, w ktrych powstaje taka sytuacja, jak okrelona w normie. Zalet takiego ujcia redakcyjnego jest to, e w poprzedniku tego rodzaju okresu warunkowego (nazywanym tradycyjnie, cho niezbyt waciwie,

hipotez normy7) ujmowane s elementy okrelajce cechy adresata oraz zakres zastosowania normy, natomiast w nastpniku (zwanym dyspozycj) ujmowane s elementy okrelajce zakres normowania. Zaznaczy jednak naley, e przy takim ujciu redakcyjnym powstawa mog nieporozumienia i zawile spory co do charakteru powizania pomidzy poprzednikiem a nastpnikiem takiego okresu warunkowego. Pamita wszake naley, e norma tak sformuowana jest rwnoznaczna z norm sformuowan bez uycia spjnika jeeli... to..., a mianowicie: Kady, kto ma waciwoci T i znalaz si w okolicznociach W, powinien czyni C. Uycie takiej czy innej formy sownej jest w tym przypadku spraw dogodnoci stylistycznej, a nie spraw o istotnym znaczeniu. Mona przy tym charakterystyk waciwoci adresata ujmowa jako element okolicznoci zastosowania (TW) albo okolicznoci zastosowania uj w charakterystyce wskazywanego czynu (CW). Przy ujmowaniu normy w struktur okresu warunkowego nie tyle wane jest, co redagujc j umieszczono w poprzedniku okresu, a co w nastpniku, lecz to, jaki element treci okrelaj dane sowa. Spory prawnikw dotyczce tego, co ma by wedug redakcyjnego ujcia danej normy zaliczane do jej hipotezy, a co do dyspozycji, s wic w znacznej czci sporami jaowymi. Rwnoznaczne s np. normy: Kady, kto jest wonym w danym gmachu, powinien zamkn okna w czasie burzy, ,,Jeli kto jest wonym w danym gmachu, to powinien zamkn okna w czasie burzy, Jeli jest czas burzy, to wony w danym gmachu powinien zamkn okna, Jeli kto jest wonym w danym gmachu i jest czas burzy, to powinien zamkn okna. Czy przykadowo rozwaana norma wysowiona w postaci okresu warunkowego warunkowo wyznacza powinno danego dziaania? Powinno jest bezwarunkowa, tyle e dotyczy podjcia dziaania dopiero po wystpieniu okrelonych okolicznoci.

Por. cakiem odmienne znaczenie sowa hipoteza, rozdz. XVI 5. Nie jest to wic taka powinno, jak powinno wyznaczona przez dyrektyw techniczn Jeli chciaby osign B, to powiniene czyni C. Kryterium odrniania norm hipotetycznych i kategorycznych nie stanowi wic to, e pierwsze wyznaczaj powinno warunkow, a drugie - bezwarunkow, lecz forma redakcyjna wskazania okolicznoci, w ktrych nakazane czyny maj by przez adresata normy realizowane. Chodzi tu przy tym o jakie okolicznoci dodatkowo okrelone przez norm, a nie okolicznoci takie, ktrych powstanie jest jedynie warunkiem umoliwiajcym podjcie danego czynu (np. nie mona zamyka zamknitego okna ani otwiera na ocie otwartego). Poprzednik normy Jeli okno jest otwarte, to powiniene je zamkn mgby by bez przeszkd pominity, bo suy tylko wyraeniu myli normodawcy, e nie wiadomo, czy podjcie nakazywanego dziaania bdzie w ogle potrzebne z jego punktu widzenia. W rozwaaniach z zakresu logiki norm dogodnie jest przyjmowa taki schemat struktury normy, i zwrot powinnociowy umieszcza si na pocztku wypowiedzi, a nastpnie umieszcza si opis czynu, przez ktrego spenienie dana norma zostaje zrealizowana, a wic np.: Powinno by tak, e kady, kto ma waciwoci T i znalaz si w okolicznociach W, czyni C. Normy mog zawiera wskazania zoone (Powinno by tak, e A czyni C i D), a take mog by czone spjnikami w wyraenia bardziej zoone (Powinno by tak, e A czyni C, i powinno by tak, e A czyni P). Formuujc norm goszc, i powinno by tak, e A czyni C i D, damy spenienia obu tych czynw. Formuujc norm, i powinno by tak, e A czyni C lub D, damy spenienia przynajmniej jednego z tych czynw (przy czym wypowied t moemy rozumie albo w ten sposb, e adresatowi pozostawia si swobod wyboru, albo - e si jej nie pozostawia).

Normy mog by powizane ze sob zwizkami natury logicznej (co jednak przedstawia swoiste i trudne problemy, o ktrych wspomina si w trzeciej czci podrcznika) albo powizaniami pozalogicznymi. Do tych ostatnich naley np. powizanie jakiej normy (normy sankcjonowanej) z odpowiedni norm sankcjonujc. Powizanie takie ma charakter funkcjonalny, jest pewnym zabiegiem socjotechnicznym ze strony normodawcy. Ludzie nie zawsze skonni s spenia swe obowizki i z tego powodu norma ustanawiana dla innych bez ich zgody jest zwykle poczona w systemie prawnym z inna norm, ktra w przypadku, gdyby kto nie zrealizowa swego obowizku wyznaczonego przez pierwsz norm, nakazuje innemu podmiotowi (w przypadku norm prawnych - organowi pastwa) wykona takie dziaanie, ktre ma zmusi adresata pierwszej normy do posuszestwa (sankcja egzekucji) lub spowodowa dla jak dolegliwo za niezrealizowanie normy (sankcja kary). Np.: We wszelkich okolicznociach kady obywatel powinien nie rozpowszechnia pism, drukw, fotografii lub innych przedmiotw majcych charakter pornograficzny (norma sankcjonowana). A jeliby kto narusza t norm, to organy pastwowe powinny mu wymierzy kar pozbawienia wolnoci do lat 2, ograniczenia wolnoci albo grzywny (norma sankcjonujca). Mamy wic powizane ze sob dwie normy: jedn odnoszc si do zachowa ogu osb podlegajcych danemu systemowi prawnemu, drug - do organw wymiaru sprawiedliwoci. Ta druga norma wtedy znajdzie zastosowanie, gdy pierwsza norma zostanie przez kogo w sposb oficjalnie stwierdzony naruszona. Wystarczy zreszt poda do wiadomoci, i: Kto rozpowszechnia pisma, druki, fotografie lub inne przedmioty majce charakter pornograficzny, podlega karze pozbawienia wolnoci do lat 2, ograniczenia wolnoci albo grzywny (art. 173 1 k.k.), by ju kady mieszkaniec kraju wiedzia, czego powinien nie czyni. Cakowicie odmienny charakter ma tzw. sankcja niewanoci, polegajca na tym, e kto nie przestrzega

normy prawnej wskazujcej, w jaki sposb dokona pewnej czynnoci konwencjonalnej doniosej prawnie, ten nie osiga przez swoje dziaanie zamierzonych skutkw prawnych, w szczeglnoci traci w zwizku z tym mono uzyskania ochrony pewnych swych interesw ze strony organw pastwa. Zadania 1. Podkrel wrd nastpujcych orzecznikw te, ktre Twoim zdaniem wyraaj ocen: kwadratowy, twardy, brzowy, szpetny, dziurawy, wstrtny, zloty, tusty, smaczny, atrakcyjny, dugi, szczery, silny, burzliwy, potny, olniewajcy, zacny. 2. Czy wypowied Jan Kowalski by w dniu 27 VIII 1993 r. wieczorem nadzwyczaj uroczy jest wypowiedzi jednoznaczn? Uzasadnij dokadnie odpowied. 3. Jan popenia zasadnicz omyk w tej prelekcji; Jan plecie gupstwa; Piotr wiadomie mija si z prawd; Piotr e. Czy i ewentualnie jaka jest rnica midzy znaczeniem pierwszej i drugiej wypowiedzi o Janie?, o Piotrze? 4. Sformuuj oceny jakiego faktu z rnych punktw widzenia, wskazujc, czy s to oceny zasadnicze samoistne, czy podbudowane instrumentalnie, a nastpnie sformuuj ocen globaln. 5. Sformuuj wypowied oceniajc, a nastpnie w peni rozwinite zdanie w sensie logicznym opisujce przeywan ocen. 6. Podaj przykad normy zarazem: a) indywidualnej co do okrelenia adresata i konkretnej; b) indywidualnej i abstrakcyjnej; c) generalnej i abstrakcyjnej. 7. Co masz na myli, gdy stwierdzasz, e obowizuje norma: a) Kady powinien zdj czapk wchodzc do pokoju; b) Osoby rejestrujce motocykl powinny uici opat rejestracyjn; c) Kady zdrowy czowiek powinien codziennie robi gimnastyk porann; d)

Osoby bardzo otye powinny nie ubiera si na biao; e) Kady penoletni obywatel RP powinien posiada dowd osobisty; f) Kady powinien by surowy w ocenach samego siebie? 8. Wska dyrektywy techniczne lub zesp dyrektyw technicznych, na ktrych podstawie uznajesz normy: a) Powinienem przejrze notatki z wykadu jak najprdzej po jego zakoczeniu; b) Powinienem uczc si z mojego podrcznika zaznacza na marginesie miejsca niezrozumiae dla mnie; c) Powinienem zna bieg linii tramwajowych w moim miecie uniwersyteckim. 9. Sformuuj jak norm w postaci: a) wypowiedzi rozkazujcej, b) wypowiedzi powinnociowej, c) wypowiedzi charakteryzujcej dan czynno jako nakazan czy zakazan. Sformuuj te zdanie opisujce fakt ustanowienia tej normy. 10. Przedstaw w postaci wypowiedzi warunkowej normy wyraone w nastpujcych przepisach kodeksu cywilnego: a) Uytkownik obowizany jest dokonywa napraw i innych nakadw zwizanych ze zwykym korzystaniem z rzeczy; b) Za szkod wyrzdzon przez zawalenie si budowli lub oderwanie si jej czci odpowiedzialny jest samoistny posiadacz budowli; c) Sprzedawca obowizany jest udzieli kupujcemu potrzebnych wyjanie o stosunkach prawnych i faktycznych dotyczcych rzeczy sprzedanej oraz wyda posiadane przez siebie dokumenty, ktre jej dotycz.

11. Czy prawodawca ustanawiajcy norm: W razie poaru na terenie zakadu pracy kady pracownik powinien bra udzia w zwalczaniu skutkw poaru pragnie, aby ta norma znalaza zastosowanie? 12. Czy sdzisz, e norma (wyraona w art. XI przep. wprowadzajcych k.k.) nakazujca sdziemu wymierzy kar wizienia do lat 10 osobie, ktra uzbraja statek morski, aby dokona rabunku na morzu, zostaa przez jakiego polskiego sdziego zrealizowana w biecym roku? 13. Podaj przykad normy nakazujcej poczonej z norm wyznaczajc sankcj za niezrealizowanie pierwszej. 14. Wska zakres zastosowania oraz zakres normowania dla normy: Na danie interesanta kady urzdnik powinien poinformowa o podstawie prawnej wydanej przez niego decyzji.

Rozdzia X WYPOWIEDZI MODALNE 1. Interpretacje sw musi i moe Czsto mwi si nie, e tak a tak jest, lecz e tak a tak by musi, czy te, e tak a tak by moe. Zarwno zwrot musi by, jak i zwrot moe by s wieloznaczne, a czste posugiwanie si tymi zwrotami przez prawnikw wymaga uwanego rozrniania przynajmniej kilku podstawowych znacze tych sw. Niejednokrotnie przy tym uycie zwrotu moe czy musi w pewnej wypowiedzi czy w sobie elementy kilku zasadniczych znacze. W trjkcie prostoktnym, w ktrym przyprostoktne maj odpowiednio 3 cm i 4 cm, przeciwprostoktna musi mie 5 cm. Zgodzi si na to kady, kto zna twierdzenie Pitagorasa. Jakie jest znaczenie zwrotu musi w tym przykadzie? Chcemy tu stwierdzi, e ze zda: W kadym trjkcie prostoktnym suma kwadratw bokw przyprostoktnych rwna si kwadratowi przeciwprostoktnej oraz Suma kwadratw liczb 3 i 4 rwna si kwadratowi liczby 5 (ktre to zdania uznajemy za prawdziwe) wynika, e jeli przyprostoktne maj 3 cm i 4 cm, to przeciwprostoktna ma 5 cm - taka implikacja jest bowiem prawdziwa i zachodzi odpowiedni zwizek midzy tym, co gosi jej poprzednik, a tym, co gosi nastpnik. Uylimy tu wic sowa musi, aby wskaza na pewien zwizek midzy zdaniami: mianowicie na stosunek wynikania midzy zdaniami ju uprzednio uznanymi przez nas za prawdziwe a zdaniem goszcym, e tak a tak musi by. Taki sposb rozumienia zwrotu musi nazywamy jego interpretacj logiczn. W tej interpretacji musi by A znaczy: Wrd zda uznanych przez nas za prawdziwe s zdania, z ktrych wynika, e A albo, jeli kto woli: Zaoenie, i nie jest A, prowadzi do sprzecznoci ze zdaniami uznanymi przez nas uprzednio za

prawdziwe. Kiedy indziej zwracamy uwag nie tylko na to, i konieczno zdania A polega na tym, i wynika ono ze zda ju stwierdzonych, lecz take na to, e fakt, o ktrym mwi si, e musi wystpi, jest spowodowany w sposb nieuchronny przez jakie istniejce czynniki. Np.: Oddzia nie posiadajcy amunicji musi ulec dobrze uzbrojonemu wrogowi; Ciao nie podparte musi (w zwykych warunkach) spada; itd. Taki sposb rozumienia zwrotu musi by A nazywamy jego interpretacj dynamiczn. W tej interpretacji musi by A znaczy: W istniejcym zespole okolicznoci s czynniki, ktre nieuchronnie powoduj, e realizuje si fakt A. Mowa tu wic nie o wynikaniu zdania ze zda, lecz o powodowaniu faktu opisywanego w zdaniu przez inne fakty. Jeeli Piotr jest o miesic starszy od ojca Zofii, to Piotr musi by (w interpretacji logicznej) starszy od Zofii: wynika to, skoro wiadomo, e Zofia jest modsza od swego ojca. Nie mona natomiast powiedzie, e Piotr musi by (w interpretacji dynamicznej) starszy od Zofii, bo to, e Piotr urodzi si przed ojcem Zofii, nie jest przyczyn urodzenia si Zofii w latach pniejszych. Interpretacja dynamiczna jest wic wsza ni logiczna, gdy (jak mwilimy w rozdz. VII 6) stwierdzajc zwizek wynikania nie zawsze stwierdzamy odpowiedni zwizek przyczynowy midzy faktami, o ktrych mowa w zdaniach skadowych implikacji. Skoro teraz jest dzie w Poznaniu, to wkrtce musi nastpi noc; ale dzie nie jest przyczyn nocy. Od logicznej i dynamicznej interpretacji sowa musi rni si zasadniczo jego dwie inne interpretacje: aksjologiczna i tetyczna. W interpretacji aksjologicznej uywamy zwrotu musi by A dla wyraenia oceny, e aprobujemy stan A, a dezaprobujemy stan nie-A, inaczej: e byoby le z jakiego wzgldu, gdyby byo inaczej ni A. Zdanie Temperatura w pokoju musi wynosi 18C wzite w interpretacji aksjologicznej nie znaczy, i zdanie stwierdzajce tak wysoko temperatury wynika z innych zda uznanych za prawdziwe, ani te, e ta wysoko temperatury jest nieuchronnie spowodowana przez

dziaajce w danej sytuacji czynniki, ale to, e byoby le, gdyby temperatura w pokoju bya inna ni 18C - bo nie udaoby si nam jakie dowiadczenie, bo zaszkodzioby to naszemu zdrowiu itp. Pamitajmy przy tym, e zazwyczaj zastanawiajc si nad tym, czy gdy bdzie tak a tak, to bdzie dobrze czy bdzie le, bierzemy w jaki sposb pod rozwag wszystkie strony dobre i wszystkie ze, i dokonujemy oceny globalnie. Musimy leczy zby, bo cho to bywa bolesne, chroni przed wikszym jeszcze blem i chorobami. Brany w interpretacji tetycznej zwrot musi by A znaczy tyle, co: zrealizowanie stanu rzeczy A jest komu nakazane przez jak norm. Jeeli sdzia orzeka kar mierci, to musi te orzec kar pozbawienia praw publicznych. Zwrot musi nie wyraa w tym przypadku myli, e le bdzie, jeli sdzia tej kary nie orzeknie, lecz myl, e wymierzenie w tym przypadku kary utraty praw nakazane jest przez obowizujc sdziego norm - a mianowicie norm wyraon w przepisie art 40 1 k.k. Piotr nie musi (w interpretacji aksjologicznej) gra w szachy: jak nie bdzie gra, nic zego si nie stanie. Nie musi te (w interpretacji tetycznej) gra w szachy, bo nikt nie narzuci mu normy nakazujcej gr. Ale jeli gra, i gra biaymi, to musi zrobi pierwszy ruch. Musi (w interpretacji tetycznej), bo tak nakazuj jakie normy, w tym przypadku - normy obowizujce tego, kto przystpi do gry w szachy przyjmujc tym samym, e bdzie przestrzega regu tej gry. Jeli nie zrobi pierwszego ruchu, to nie dojdzie do gry w szachy zgodnej z reguami, cho z tego powodu zapewne nic zego si nie stanie. Te cztery interpretacje sowa musi, ktre dotd omwilimy, wymagay w kadym przypadku relatywizacji, odniesienia do czego: 1) przy interpretacji logicznej - do zda uprzednio przez nas stwierdzonych, a wic do stanu naszej wiedzy; 2) przy interpretacji dynamicznej - do istniejcego ukadu czynnikw, ktre maj by przyczyn czego, o czym mowa; 3) przy interpretacji aksjologicznej - do czyich ocen; 4) przy interpretacji tetycznej - do obowizujcych w danej

dziedzinie norm, nakazujcych zrealizowanie rozwaanego stanu rzeczy. Natomiast gdy uywamy zwrotu musi by A w interpretacji psychologicznej, to wtedy zwrot ten suy nam po prostu do wyraenia tego, e jestemy silnie przewiadczeni o tym, e A. Jeli np. mwimy: Dwa razy dwa musi by cztery, to uywamy zwrotu musi po prostu dla wyraenia tego, e jestemy silnie przewiadczeni o tym, e 2 x 2 = 4. Oczywicie jeli wydalimy sd, i jest p (uznalimy zdanie p za niewtpliwie prawdziwe), i jestemy przekonani, e z p wynika q, to mwic, e musi by q, moemy w tej wypowiedzi wyrazi i myl, e q wynika ze zdania poprzednio uznanego za prawdziwe, i myl, e o prawdziwoci q jestemy mocno przewiadczeni. Zapewne nie bylibymy mocno przewiadczeni o prawdziwoci q, gdybymy mieli wtpliwoci co do prawdziwoci zdania p, a nie mielibymy innych argumentw przemawiajcych za prawdziwoci zdania q, poza tym, e wynika ono ze zdania p. Podobnie dwojako moemy interpretowa np. wypowied Aresztowany musi i z policjantem na posterunek - musi, bo tak nakazuj normy prawne oraz ze wzgldu na to, e jeli sprbuje ucieczki, grozi mu zo, np. niebezpieczestwo utraty ycia, przewyszajce zo pynce z faktu aresztowania. Analogicznie wieloznaczny jest te zwrot moe by A. Mwic: Trjkt moe by taki, e wszystkie jego kty s ktami ostrymi, chcemy wyrazi myl, i nie znamy takiego zdania prawdziwego, z ktrego wynikaoby, i tak nie jest. Zwrot moe by A znaczy w interpretacji logicznej tyle, co: Wrd zda naszej wiedzy (tj. wrd zda uznanych przez nas za prawdziwe) nie ma zdania, z ktrego wynikaoby, i nieprawda, e jest A. Inaczej mwic: Zaoenie, i A, nie prowadzi do sprzecznoci ze zdaniami poprzednio uznanymi za prawdziwe. Uyty w interpretacji dynamicznej zwrot moe by A wyraa myl, e w danej sytuacji brak czynnika, ktry powodowaby to, i nie zrealizuje si A, inaczej - e brak

czynnika, ktry byby przyczyn powstania stanu nie-A; np.: Latem w Polsce temperatura w poudnie moe wynosi 30C - jeli zdanie to rozumiemy jako informacj, e w podanym zespole okolicznoci (obszar Polski, pora letnia, godzina poudniowa) brak jest czynnika, ktry by powodowa, e nie powstanie temperatura 30C. Prawd jest te, e: Latem w Polsce w poudnie temperatura moe nie wynosi 30C, bowiem w podanych okolicznociach brak jest te czynnika, ktry sam przez si powodowaby wystpienie temperatury 30C. Wrd stwierdzonych faktw adne z osobna ani wszystkie razem nie s przyczyn ani w ogle warunkiem wystarczajcym wystpienia temperatury 30C. Nie jest natomiast prawd, e: Latem w Polsce temperatura w poudnie przy dugotrwaym silnym wietrze pnocnym moe wynosi 30C, bo jeli sytuacja obejmuje dodatkowo wymieniony czynnik, to czynnik ten powoduje, i nie wystpi ta temperatura w tym ukadzie. Prawd jest natomiast, i przy dugotrwaym silnym wietrze pnocnym temperatura moe nie wynosi 30C, bo przy tej dodatkowej okolicznoci niewtpliwie brak zespou czynnikw, ktre byyby przyczyn wystpienia tej temperatury. O co innego idzie nam, gdy uywamy zwrotu moe by A w interpretacji aksjologicznej. Chcemy wwczas wyrazi myl, e nie bdzie le wedle czyjej oceny, jeli bdzie A. Np. Przy schorzeniach wtroby chory moe je mid znaczy: Nie bdzie le, nie zaszkodzi choremu, jeli chory bdzie je mid. Zreszt mona te stwierdzi, e przy schorzeniach wtroby chory moe nie je miodu - nie zaszkodzi mu to, e nie bdzie jad, jeli w inny odpowiedni sposb uoy swj jadospis. Szczeglne trudnoci sprawia posugiwanie si zwrotem moe w interpretacji tetycznej,to jest interpretacji uwzgldniajcej zwizek faktu A (jakiego ludzkiego zachowania si) z jakimi normami. W tych przypadkach zwrot moe, np.: Kto moe czyni C , bywa uywany w co najmniej dwch rnych znaczeniach, ktre trzeba starannie rozrnia w rozwaaniach

prawniczych. Osoba cywilna moe nosi kapelusz, a szeregowiec w czasie suby nie moe. W tym przykadzie zwrot moe znaczy po prostu tyle, co: nie jest mu zakazane. Sdzia moe wyda wyrok, a prokurator nie moe wyda wyroku. W tym przykadzie chodzi o to, e obowizujce normy prawne stwarzaj dla sdziego kompetencj, upowanienie do wydania wyroku, a prokurator tych kompetencji nie ma: inaczej - e wyrok wydany przez sdziego jest wedug obowizujcych przepisw wany, powoduje skutki prawne, a wyrok wydany przez prokuratora jest niewany, nie pociga za sob adnych skutkw prawnych. Gdy mwimy: Waciciel rzeczy moe uywa jej, a inni nie mog znaczy to, e wacicielowi nie jest zakazane uywa danej rzeczy, a innym jest to zakazane (poza okrelonymi przez prawo przypadkami). To oczywicie wcale nie wyklucza takiej sytuacji, e waciciel nie moe (w interpretacji dynamicznej) uywa rzeczy, a inni (w teje interpretacji) mog: bdzie tak np., gdy kto ukradnie dan rzecz jej wacicielowi i jest w takiej sytuacji, w ktrej nic nie przeszkadza mu ukradzionej rzeczy uywa. Niejednokrotnie w jednej i tej samej ustawie prawodawca uywa zwrotu moe w rnych interpretacjach i w rnych odmianach interpretacji tetycznej (wolno mu, ma kompetencj), zmuszajc czytelnika ustawy do bacznego ledzenia, o ktre ze znacze chodzi. Jeli ojcem dziecka kobiety niezamnej jest Piotr, to zapytywany przez sd wiadek moe stwierdzi, i tak jest (wolno mu, a nawet ma obowizek to stwierdzi, jeli mu o tym wiadomo, a sd go o to pyta). wiadek nie moe jednak tego stwierdzi, jeli przez sowo moe rozumie: ma kompetencj, jest upowaniony do stwierdzenia w sposb powodujcy skutki prawne, bo w przypadku spornym kompetencj do takiego stwierdzenia ma tylko sd wydajcy wyrok. Wreszcie zwrotu moe by A uywamy czasem w jego interpretacji psychologicznej. W tym przypadku uywamy sowa moe dla wyraenia naszej niepewnoci, naszych wtpliwoci, czy rzeczywicie jest

A. Np.: Moe Kowalski mieszka nie po tej, a po tamtej stronie ulicy znaczy tyle, co: Przypuszczam, e Kowalski mieszka po tamtej stronie ulicy, Tak mi si wydaje, nie jestem tego pewien. Nie chodzi nam wtedy o to, e moe by A ze wzgldu na nasz stan wiedzy, ze wzgldu na istniejcy w danej sytuacji ukad czynnikw, ze wzgldu na czyje oceny lub ustanowione przez kogo normy - ale o to, e przypuszczamy, i jest A, cho tego nie twierdzimy. Ten nasz stopie pewnoci co do tego, czy A, jest w jaki sposb zwizany z prawdopodobiestwem zrealizowania si A, o czym bdzie mowa dalej. Podane tu wyliczenie znacze sw musi by tak a tak oraz moe by tak a tak nie jest bynajmniej wyczerpujce. Pominlimy np. spraw dyskutowanej w filozofii koniecznoci czy moliwoci istnienia jakich bytw, koniecznoci czy moliwoci uznawania jakich zda za prawdziwe, i inne1. Naley te zwrci uwag, e omawiane w tym paragrafie znaczenia zwrotu moe by A okrelaj moliwo jedynie jednostronn; natomiast zwrot ten uywany jest czsto na okrelenie moliwoci dwustronnej (w danej interpretacji) - o czym bdzie mowa w nastpnym paragrafie. 2. Modalno zda Czsto spotka si mona z dzieleniem zda wedug ich modalnoci, czyli wedug tego, w jaki sposb zdania te stwierdzaj pewne fakty. Rozrnia si z tego wzgldu zdania asertoryczne, apodyktyczne i problematyczne (modalnoci aletyczne). Podstaw rozrniania tych rodzajw zda jest to, czy zdania gosz, e tak a tak jest, czy - e tak a tak by musi, czy te - e tak a tak by moe (w logicznej lub ewentualnie w dynamicznej interpretacji tych sw). Zdania asertoryczne po prostu stwierdzaj to a to, np.: Warszawa jest stolic Polski. Zdania apodyktyczne stwierdzaj, e tak a tak by musi, np.: Kwadrat musi mie cztery boki. Natomiast zdania problematyczne orzekaj, e tak a tak by moe, np.: Jutro moe by pochmurnie.

Naley przy tym zauway, e zdania problematyczne, goszce, i moe by A, bywaj rozumiane dwojako: albo chodzi nam tylko o to, e moe by A, a nie zastanawiamy si nad tym, czy moe by nieA (moliwo jednostronna), albo mwic, e moe by A, mamy na myli i to, e moe by A, i to, e moe by nie-A (moliwo dwustronna). Pomieszanie tych dwch znacze zwrotu moe prowadzi nieraz do nieporozumie. Jeli przyjmiemy, e chodzi o moliwo jednostronn, to z tego, e musi by A, wynika bdzie, e moe by A. Jeli bowiem ze stwierdzonych przez nas zda wynika, e A, to brak nam wiadomoci, z ktrych by wynikao, e nie-A (chyba e nasza wiedza nie jest wolna od sprzecznoci, ale to z zaoenia wykluczamy). Gdy mwimy, e musi by A, to niewtpliwie stwierdzamy, i przyjcie, e zachodzi A, nie prowadzi do sprzecznoci z posiadan wiedz, a wic e A jest moliwe. Skoro musi by A, to widocznie jest A, a skoro jest A, to niewtpliwie moe by A. Zatem ze zdania apodyktycznego wynika odpowiednie zdanie asertoryczne, a z asertorycznego problematyczne (przy jednostronnym pojmowaniu moliwoci). Odpowiednio z tego, e musi by nie-A, wynika, e jest nie-A, z tego za - e moe by nie-A (przy jednostronnym rozumieniu moliwoci). Nie zachodzi natomiast wynikanie w kierunku odwrotnym: z tego, e moe by A, nie wynika, e jest A, czy e musi by A. Patrz: W. Marciszewski, Podstawy logicznej teorii przekona. Warszawa 1972, s. 183. Gdybymy natomiast rozumieli zwrot moe w ten sposb, i zakadalibymy, e moliwoci zawsze chodz w parze (to, e moe by A, wiemy zawsze z tym, e moe by nie-A), to wtedy z tego, e musi by A, nie wynikaoby, e moe by A. Byyby wtedy trzy wyczajce si wzajemnie sytuacje, mianowicie, e: 1) uznajemy za prawdziwe zdania, z ktrych wynika A (musi by A); 2) uznajemy za prawdziwe zdania, z ktrych wynika negacja A (musi by nie-A); 3) nie uznalimy dotd
1

za prawdziwe ani takich zda, z ktrych wynika negacja A, ani takich, z ktrych wynika A (moe by A i moe by nie-A), tzn. e ani przyjcie, e jest A, ani przyjcie, e nie jest A, nie prowadzi do sprzecznoci z przyjtymi dotd stwierdzeniami. W naszych dalszych rozwaaniach uywa bdziemy sowa moe majc na myli moliwo jednostronn. Za pomoc pojcia moliwoci jednostronnej atwo jest bowiem wytumaczy pojcie moliwoci dwustronnej. T ostatni wyraamy potocznie np. sowami: Moe by, ale nie musi by A, czy te: Moe by, ale moe te nie by A. Rozstrzygajc o wartoci logicznej zda apodyktycznych czy problematycznych trzeba zawsze pamita, e to, czy mona je uzna za prawdziwe, czy za faszywe, jest zalene od stanu wiedzy, na ktry si powoujemy. Stwierdzajc zwizki logiczne midzy zdaniami modalnymi odnoszcymi si do tego samego stanu rzeczy A, musimy te zakada, e kadorazowo odwoujemy si do tego samego stanu wiedzy, ze wzgldu na ktry tak by musi czy moe. Zapamitajmy wic, e gdy mowa o moliwoci jednostronnej, zdanie Musi by A nie wyklucza zdania Moe by A, ani tym bardziej nie jest jego zaprzeczeniem, lecz jest zaprzeczeniem zdania Moe nie by A czy Moe by nie-A. Natomiast gdy mowa o moliwoci dwustronnej, zdanie Moe by A i moe by nie-A oraz zdanie Musi by A s zdaniami wzgldem siebie przeciwnymi. Przedstawiamy to na wykresie, na ktrym ksztat prostokta dotyczy moliwoci jednostronnych, a trjkta - moliwoci dwustronnych. Na wykresie tym strzaka oznacza wynikanie zda, linia ciga czy pary zda sprzecznych, linia podwjna - zdania stanowice pary zda wzgldem siebie przeciwnych, a linia przerywana - takie zdania, ktre nigdy nie s oba faszywe, cho w pewnych przypadkach s oba prawdziwe (przy zaoeniu oparcia treci wszystkich tych zda modalnych na tej samej wiedzy).

3. Modalnoci normatywne (deontyczne) Zdania zawierajce sowa musi oraz moe, uywane w tylu rnych znaczeniach, maj jednak pewne wsplne waciwoci formalne. W szczeglnoci zachodz podobiestwa midzy zdaniami modalnymi aletycznymi orzekajcymi, e musi czy te moe tak a tak by w rzeczywistoci, oraz zdaniami orzekajcymi, e kto tak a tak musi czy moe postpi ze wzgldu na jak norm. Std mwi si, e zdania orzekajce o kwalifikacji danego czynu danej osoby ze wzgldu na jak norm (zdania deontyczne) charakteryzuj modalno normatywn czynw. Ograniczymy si w tym miejscu do omwienia tylko szeciu podstawowych modalnoci normatywnych (deontycznych): ze wzgldu na pewn norm rozwaany czyn danej osoby moe by nakazany, zakazany, dozwolony, fakultatywny, indyferentny czy te by przedmiotem obowizku (pozytywnego albo negatywnego). Zamiast wic mwi, e ze wzgldu na jak norm dana osoba musi tak a tak postpi, janiej jest powiedzie, e dany czyn C jest osobie x ze wzgldu na norm n nakazany (co skrtowo zapiszemy Nncx). Jeli dana norma n nakazuje osobie x postpi w okrelony sposb, to wszelki taki czyn C osoby x, ktry byby czynem w taki czy inny sposb niezgodnym z tym, co nakazuje ta norma, jest czynem tej osobie zakazanym

(Zncx). Jeli norma nakazuje dziaa w pewien sposb, to czynem zakazanym jest zaniechanie danego dziaania lub uczynienie czegokolwiek, co uniemoliwia jego spenienie. Jeli norma nakazuje zaniecha pewnego dziaania, zakazane jest podjcie tego dziaania itd. Oczywicie wyklucza si, by jeden i ten sam czyn by i nakazany, i zakazany przez t sam dorzecznie sformuowan norm (lub wolny od niezgodnoci wewntrznej zesp norm) moe by jednak i nienakazany, i niezakazany, choby dlatego, e dana norma w ogle danego dziaania czy zaniechania nie dotyczy. Czyn C, ktry nie jest osobie x przez norm n zakazany, jest czynem dozwolonym tej osobie (Dncx), natomiast czyn, ktry nie jest nakazany, nazywa bdziemy czynem fakultatywnym (Fncx). Jeeli ze wzgldu na norm n dany czyn C osoby x jest czynem i dozwolonym, i fakultatywnym, to mwimy, e ten czyn jest czynem indyferentnym ze wzgldu na t norm (Incx). Jeli dany czyn danej osoby nie jest indyferentny, to znaczy, jest czy to nakazany, czy zakazany przez rozwaan norm, mwi si, e taki czyn jest przedmiotem obowizku tej osoby ze wzgldu na t norm (Oncx). Czsto jednak mwi si o czyim obowizku majc na myli jedynie czyny nakazane tej osobie. Midzy zdaniami deontycznymi okrelajcymi kwalifikacje jakiego czynu C osoby x ze wzgldu na norm n (czy te jaki wolny od wewntrznej niezgodnoci zesp norm) zachodz zwizki przedstawione na poniszym wykresie (oznaczenia zwizkw midzy zdaniami - jak na wykresie dotyczcym modalnoci aletycznych).

Naley przy tym pamita, e zwrot x moe czyni C bywa rozumiany nie tylko jako stwierdzenie, e czyn C jest przez dan norm niezakazany (dozwolony) osobie x, czy te jest indyferentny, lecz take jako stwierdzenie, e x ma kompetencj do dokonania czynu C. Do analizy pojcia kompetencji powrcimy w trzeciej czci podrcznika. Warto zwrci uwag na pewn istotn konsekwencj sytuacji, gdy brak jest jakiejkolwiek normy, nakazujcej, czy zakazujcej, co do pewnego zachowania si. Czyn, co do ktrego nie wypowiada si adna norma, musi by uznany za dozwolony. Gdyby bowiem uzna, e zachowanie si, o ktrym normy milcz, jest zakazane, zakazane byoby i czynienie czego, i zaniechanie tego. Z tego samego powodu naley te uzna ten czyn za fakultatywny ze wzgldu na rozwaan norm czy normy. Zadania 1. Jak rozumie zwrot musi w nastpujcych wypowiedziach: Jan musi si podda operacji odka; Prezydent musi zwoa pierwsze posiedzenie Sejmu w cigu miesica od wyborw; W krajach naszej szerokoci geograficznej po dniu musi nastpi noc; Mysz nawet najdelikatniej poruszajc przynt musi zwolni zatrzask puapki; Jutro musz wsta dostatecznie wczenie, by zdy na wykad; Musz zarejestrowa kupiony radioodbiornik; Ja musz wygra ten zakad, inaczej nie zakadabym si?

2. Jak rozumie zwrot moe w nastpujcych wypowiedziach: Opiekun moe przyj darowizn w imieniu dziecka; Beczka z wod moe pkn w czasie mrozw; Kto zoy egzamin na prawo jazdy samochodem moe jedzi po drogach publicznych; Waciciel moe rzecz sprzeda; Prokurator, gdy stwierdzi, e kto popeni przestpstwo, moe wnie akt oskarenia i jest to jego obowizkiem; Czworobok moe mie wszystkie kty proste; Moe jutro pjd na spacer; Mona zbiera znaczki pocztowe, gdy si na to ma czas i ochot? 3. Jaki sens bdzie miaa wypowied Moja siostra musi otworzy drzwi, gdy zadzwoni - przy rnych interpretacjach sowa musi? 4. Z dowolnego tekstu wybierz 5 przykadw zda zawierajcych zwroty musi albo moe (oczywicie w dowolnej osobie, liczbie i czasie tych czasownikw) i postaraj si ustali, w jakiej interpretacji uy autor tych sw w tym tekcie. 5. Podaj wasne przykady zda apodyktycznych i problematycznych i wska, ze wzgldu na jakie poprzednio uznane twierdzenia uwaasz, e tak a tak by musi, albo dlaczego uwaasz, e tak a tak by moe. 6. Kto powiedzia: Wydaje mi si, e liczba goci na przyjciu bdzie parzysta; a wic liczba goci, ktrzy przyjd musi by podzielna przez dwa. Jak warto logiczn ma takie zdanie zawierajce zwrot musi wzity w interpretacji logicznej? Co mona by sdzi o wartoci logicznej zdania, gdyby uyty przez mwicego zwrot musi bra w interpretacji psychologicznej? 7. Zinterpretuj sens sowa moe w nastpujcych przepisach: a) Na statkach handlowych mog by zatrudnione osoby, ktre w wyniku badania lekarskiego zostay uznane za zdolne do tej pracy; b) Osoba uznana za niezdoln do pracy na statku handlowym oraz armator mog w terminie 7 dni od dnia wystawienia wiadectwa

zdrowia da komisyjnego badania lekarskiego; c) wiadectwo zdrowia powinno stwierdza brak albo istnienie stanw chorobowych, ktre mog ulec pogorszeniu wskutek suby na morzu. 8. Na podstawie informacji, i przerwany zosta przewd zasilajcy arwk, sformuowano zdanie arwka moe zgasn. Jak warto logiczn ma to zdanie przy jednostronnym rozumieniu moliwoci, a jak - przy rozumieniu dwustronnym?

Rozdzia XI PYTANIA I ODPOWIEDZI 1. Charakter wypowiedzi pytajnych Przegld rnych rodzajw wypowiedzi, z jakimi spotykamy si w mowie potocznej, uzupeni naley uwagami o wypowiedziach pytajnych, czyli krtko: o pytaniach. Dla prawnika, zwaszcza zwizanego z prac w sdownictwie, zaznajomienie si z problematyk semiotyczn wypowiedzi pytajnych ma istotne znaczenie. Rozstrzygnicie sprawy sdowej poprzedzone winno by zazwyczaj umiejtnym zebraniem informacji przez stawianie rnym informatorom pyta co do tego, jakie zaszy zdarzenia, co, kto, kiedy, z jakich pobudek i w jaki sposb uczyni, itp. Stawianie pyta moe suy innym jeszcze celom ni zbieranie informacji na temat, ktrego pytanie dotyczy (np. pytania retoryczne, pytania dydaktyczne), ale nie moemy tutaj si tym zajmowal. Pytania nie s zdaniami w sensie logicznym, bo nie opisuj rzeczywistoci. Pytania stawiane na serio wyraaj wanie pragnienie uzyskania informacji co do stanu wiata, formuuj danie czy prob o udzielenie okrelonego rodzaju informacji. Pytam Ktra jest godzina?, bo nie wiem tego i chciabym si dowiedzie. Pytania nie s wic ani prawdziwe, ani faszywe. Co innego, e fakt postawienia okrelonego pytania przez rozsdnego czowieka jest oznak, e jest on przewiadczony o okrelonym stanie rzeczy. Jeli kto na serio pyta: Kto ukrad ten piercionek?, to widocznie zakada, e miaa miejsce kradzie piercionka. Jeli kto pyta kogo: Czy przestae si upija?, to zakada widocznie, e poprzednio rozmwca si upija, a obecnie albo przesta, albo upija si w dalszym cigu. Twierdzenie, ktre zakada si, stawiajc na serio dane pytanie, nazywamy zaoeniem

danego pytania. Jeli to zaoenie jest niezgodne z rzeczywistoci, mwimy, e pytanie to jest pytaniem niewaciwie postawionym. Na takie pytanie nie mona udzieli oczekiwanej przez pytajcego odpowiedzi, lecz naley da odpowied znoszc mylne zaoenie pytania. Na pytanie Jakiego koloru jest uczucie? nie mona udzieli danej odpowiedzi, polegajcej na wskazaniu koloru, lecz odpowiedzie naley, e o uczuciu nie mona prawdziwie orzeka, i ma jaki kolor. Niewaciwie jest postawione pytanie: Ktry z ludzi ma wtrob?, bo zakada ono, e jacy ludzie maj wtrob, a inni nie maj itd. Wanie przez to, e stawianie pyta jest oznak przyjmowania okrelonych zaoe przez stawiajcego pytanie, porednio pytanie moe o czym informowa. Jeli stawiamy komu pytanie W jakim szpitalu umar Jan?, to porednio moe si on std dowiedzie, e Jan umar w jakim szpitalu. Stawiajcy pytanie zakada ponadto zazwyczaj, e zapytywany jest w stanie udzieli mu prawdziwej odpowiedzi. Szersze omwienie problematyki wypowiedzi pytajnych - J. Giedymin, Problemy, zaoenia, rozstrzygnicia, Pozna 1964, ss. 11-103.
1

Rozumie znaczenie postawionego pytania znaczy tyle, co wiedzie, e da si od nas udzielenia informacji okrelonego rodzaju. Pytanie okrela rodzaj oczekiwanych odpowiedzi. Pytanie Czy rozwizae zadanie? kae oczekiwa odpowiedzi potwierdzajcej albo zaprzeczajcej. Pytanie Kiedy uniwersytetowi w Poznaniu nadano imi Adama Mickiewicza? wymaga odpowiedzi polegajcej na podaniu daty. Pytanie Dlaczego w 1992 r. w Polsce modne jest noszenie dinsw przez modych ludzi? wymaga przedstawienia jakiego duszego wywodu, wskazujcego przyczyny spoeczne, ktre tak mod uksztatoway. Pierwsze dwa pytania wyznaczaj okrelony schemat udzielania odpowiedzi: pytania takie nazywamy pytaniami zamknitymi. Natomiast trzecie pytanie nie wyznacza okrelonego schematu udzielania odpowiedzi: takie pytania nazywamy pytaniami otwartymi2. 2. Sposb stawiania pyta Z przytoczonych przykadw wida, e wypowiedzi pytajne w ich zwykej postaci zawieraj tak lub inn partyku pytajn.np. kto, kiedy, jak, jaki rosyjski poeta, gdzie, ktrdy, czy itp. Partyku pytajnych moe by w jednej wypowiedzi pytajnej kilka, np. Co kto komu ukrad w tym hotelu?, co w istocie jest skrtow form wysowienia trzech pyta: Co kto komu ukrad w tym hotelu?, Kto co komu ukrad w tym hotelu?, Komu kto co ukrad w tym hotelu?. Rodzaj uytej partykuy pytajnej okrela, na czym polega ma odpowied na dane pytanie. Pytania mog mie posta pyta do rozstrzygnicia albo pyta do uzupenienia. Pytania do rozstrzygnicia s to takie pytania, ktre domagaj si wyboru jednej z danych wypowiedzi wykluczajcych si, np. Czy na ostatniej Olimpiadzie najwicej zotych medali zdobya Rosja, czy Niemcy, czy Stany Zjednoczone, czy Japonia, czy Francja?. Zaoeniem takiego pytania jest, i jeden i tylko jeden z

tych krajw uzyska najwiksz liczb zotych medali. W najprostszym przypadku mamy do czynienia z takimi dwuczonowymi pytaniami do rozstrzygnicia, ktre daj rozstrzygnicia, czy tak a tak jest, czy nie jest, np. Czy dzisiaj jest adna pogoda?, co wymaga wyboru midzy odpowiedzi Tak, dzisiaj jest adna pogoda a odpowiedzi Nie jest tak, e dzisiaj jest adna pogoda (skrtowo: tak i nie). Zaoenie pytania jest tu banalne: e jest adna pogoda albo jej nie ma. Pytania do rozstrzygnicia s pytaniami zamknitymi. Szerzej: Logika formalna. Zarys encyklopedyczny, red. W. Marciszewski, Warszawa 1987, ss. 296-302.
2

Wszelkie inne pytania, to znaczy takie, w ktrych da si nie wyboru jednej z danych pod rozwag odpowiedzi (w najprostszym przypadku - wyboru midzy odpowiedzi potwierdzajc a zaprzeczajc), lecz sformuowania odpowiedzi przez osob, do ktrej si z pytaniem zwracamy, nazywane s pytaniami do uzupenienia. W najprostszym przypadku odpowied na pytanie do uzupenienia bdzie polegaa na wpisaniu odpowiedniego wyraenia na miejsce, w ktrym w pytaniu wystpowaa partykua pytajna (inna ni partykuy typu czy lub ktry z wymienionych - charakterystyczne dla pyta do rozstrzygnicia). A wic np. Co przywieziono? - Wgiel przywieziono; Jakiego koloru jest bursztyn? ty jest bursztyn (albo odpowied faszywa: Niebieski jest bursztyn); Kto z polskich malarzy namalowa obraz bitwy pod Grunwaldem? - Matejko namalowa obraz bitwy pod Grunwaldem itd. Takie pytania do uzupenienia okrelaj kategori wyrae, ktre mog by dorzecznie wpisane na miejsce partykuy pytajnej w pytaniu, a w wyniku tego uzyskiwa si bdzie odpowiedzi prawdziwe albo faszywe na dane pytanie, w kadym jednak razie odpowiadajce daniu sformuowanemu w pytaniu. Tego rodzaju pytania do uzupenienia s pytaniami zamknitymi, wyznaczaj bowiem schemat udzielenia odpowiedzi na nie, polegajcego na uzupenieniu luki powstaej w pytaniu po usuniciu partykuy pytajnej przez wpisanie odpowiedniego wyraenia (czyli na zastpieniu niewiadomej pytania jakim okrelonym wyraeniem). W zalenoci od treci pytania na miejsce niewiadomej pytania wpisuje si okrelenia dotyczce jakich osb, rzeczy, cech, zdarze, stosunkw itp. S jednak rwnie takie pytania do uzupenienia, np. Jak doszo do wybuchu drugiej wojny wiatowej?, w ktrych nie wyznacza si okrelonego schematu udzielenia odpowiedzi, s wic one pytaniami otwartymi. Jeli pytanie do uzupenienia brzmi: Kto z polskich poetw pisa dramaty?, to schemat odpowiedzi

przedstawia wypowied x pisa dramaty - przy czym oczekuje si, e udzielajcy odpowiedzi wpisywa bdzie na miejsce niewiadomej x nazwiska jakich poetw polskich. Jeli wpisze on nazwiska takich poetw polskich, ktrzy pisali dramaty, powstanie odpowied prawdziwa jeli takich, ktrzy nie pisali dramatw, powstanie odpowied faszywa, ale w kadym razie odpowied tego rodzaju, jakiej da si w pytaniu. Gdyby jednak kto na miejscu niewiadomej pytania wpisa w tym przypadku nazwisko Szekspir albo Schiller, wykazaby, e nie rozumie, i pytanie domagao si wskazania jakiego poety polskiego. Klas tych elementw, ktrych nazwy mona wstawi na miejsce niewiadomej pytania zgodnie z tym, czego pytanie dotyczy, nazywamy zakresem niewiadomej pytania. Wybr formy pytania do rozstrzygnicia czy formy pytania do uzupenienia zaley od tego, do jakich celw zmierzamy stawiajc pytanie. Jeli np. ukadamy jak ankiet i stawiamy w niej pytania do rozstrzygnicia, to atwo nam bdzie sporzdzi zestawienie odpowiedzi, zliczajc po prostu odpowiedzi wybrane przez odpowiadajcych na takie pytanie. Ale osoby, ktre odpowiadaj na tak sformuowane pytanie, mog mie nieraz istotne kopoty z dokonaniem wyboru odpowiedzi. Jeli np. postawimy pytanie Czy jeste zwolennikiem przymusowego leczenia alkoholikw?, to - zwaywszy niedostateczne skonkretyzowanie tego pytania - wielu ludzi nie bdzie mogo zdecydowa si, czy odpowiedzie twierdzco, czy przeczco. Wielu bowiem uwaa, e leczenie takie byoby w okrelonych warunkach wskazane, a w innych warunkach byoby niewskazane. Przy tym, jeli kto odpowiada nie na postawione mu dwuczonowe pytanie do rozstrzygnicia, to w niektrych przypadkach moe by niejasne, czemu w szczeglnoci zaprzecza. Jeli sdzia zapytuje: Czy oskarony przyznaje si do tego, e dnia 21 IX 1993 r. okoo godz. 14 w Poznaniu naruszy nietykalno cielesn Piotra Nowaka, oblewajc go kubem brudnej wody? - to oskarony moe odpowiedzie nie nawet wtedy, gdy za chwil zamierza si przyzna, e

owszem, obla Piotra Nowaka, ale czyst wod. Jest to bowiem w istocie pytanie zoone z wielu pyta skadowych. Jeli natomiast stawiamy pytanie do uzupenienia, zwaszcza pytanie otwarte, to naley liczy si z tym, e otrzyma moemy wiele rnorodnych odpowiedzi, ktre trudno bdzie uporzdkowa i zliczy. Jeli np. ogosimy ankiet zawierajc pytanie Co jest gwn przyczyn chuligastwa wrd modziey?, to zapewne otrzymamy odpowiedzi bardzo rnorodne co do treci i co do formy sownej: trudno bdzie nieraz ustali, jak dan odpowied naley rozumie i do jakiej kategorii odpowiedzi j zakwalifikowa. Za to pytania do uzupenienia pozwalaj zapytywanemu udzieli odpowiedzi w sposb swobodniejszy, dokadniej wyraajcy jego pogld na jakie zagadnienie. Pytanie powinno by sformuowane tak, aby zapytywany mg naleycie zrozumie, jakiej informacji si od niego da. le uoone, nieprzemylane, niejasne kwestionariusze, z jakimi tak czsto spotykamy si np. w sprawozdawczoci urzdowej, to nie tylko mitrga dla tych, ktrzy je wypeniaj, lecz take rdo gromadzenia materiaw cakowicie bezwartociowych dla osoby czy urzdu, ktry domaga si wypeniania takich kwestionariuszy. Nie s bowiem na og przydatne odpowiedzi osoby, ktra nie zrozumiaa naleycie, o co j pytaj, ani nie maj doniosoci zestawienia odpowiedzi zebranych od osb, z ktrych kada inaczej zrozumiaa pytanie. Przepisy postpowania sdowego wyznaczaj nieraz, w jakiej formie maj by stawiane pytania. Tak np. w postpowaniu karnym (art. 332 1 k.p.k.) po odczytaniu aktu oskarenia sdzia zapytuje oskaronego, czy przyznaje si do zarzucanego mu czynu. Natomiast wiadkom zadaje si zazwyczaj pocztkowo otwarte pytanie do uzupenienia Co wiadkowi wiadomo w tej sprawie? - a dopiero po umoliwieniu osobie przesuchiwanej swobodnego wypowiedzenia si w danej sprawie ewentualnie zadaje si pytania do rozstrzygnicia

(art. 157 1 k.p.k.). Rozpoczynania przesucha wiadkw od pyta do rozstrzygnicia unika si dlatego, e pytania do rozstrzygnicia, czy byo tak a tak, staj si czsto pytaniami sugestywnymi. Pytaniem sugestywnym nazywamy takie pytanie, ktre niepostrzeenie narzuca zapytywanemu jak okrelon odpowied wtedy, gdy nie jest on pewny, jak odpowiedzie. Jeli wiadka pytaj: Czy ten mczyzna, ktry ucieka, mia na gowie brzowy kapelusz? - to wiadek, ktry niezbyt dobrze pamita, jak to byo, skonny bdzie raczej potwierdzi. Jeli go natomiast zapytamy: Jakie mia nakrycie gowy ten mczyzna, ktry ucieka?, to wiadek odpowie zapewne tylko wtedy, gdy ten szczeg zauway i zapamita; i to jednak sugeruje, e uciekajcy mia jakie nakrycie gowy, takie jest bowiem zaoenie tego pytania. Z tych wzgldw np. w przepisach proceduralnych angielskich skrupulatnie przestrzega si, aby wiadkowi zeznajcemu przed sdem nie stawiano pyta do rozstrzygnicia; natomiast awie przysigych stawia si jedno tylko pytanie do rozstrzygnicia, a mianowicie czy oskarony jest winien, czy nie jest winien zarzuconego mu czynu. Ten rygorystyczny formalizm jest jednak uciliwy w praktyce. W postpowaniu sdowym, ktre wedug przepisw naszego prawa zmierza ma do ustalenia prawdy obiektywnej, niedopuszczalne jest stawianie pyta sugestywnych. Niedopuszczalne s te pytania podchwytliwe, to znaczy takie, w ktrych pytajcy zmierza do uzyskania odpowiedzi, z ktrej w sposb niepostrzegalny dla odpowiadajcego wynika co, czego odpowiadajcy zezna nie chcia. Podchwytliwe bdzie np. pytanie sdziego, ktry zapytuje mczyzn pozwanego o ustalenie jego ojcostwa i alimenty dla dziecka: Czy pozwany zgodziby si paci 50000 z miesicznie dla swego dziecka? - liczc na to, e ten wyrazi zgod, zadowolony, e tak drobn kwot pozbdzie si nieprzyjemnej sprawy, niewiadom za tego, e w ten sposb przyznaje si do ojcostwa dziecka, ktrego nie uwaa za swoje.

3. Rodzaje odpowiedzi Odpowiedzi waciw na dane pytanie do uzupenienia nazywamy kade zdanie (a wic zarwno zdanie prawdziwe, jak i faszywe) powstae przez zastpienie partykuy pytajnej jakim wyraeniem nalecym do zakresu niewiadomej tego pytania. Odpowiedzi waciw na wieloczonowe pytanie do rozstrzygnicia jest wskazanie wybranej odpowiedzi, a przy najprostszym pytaniu dwuczonowym - potwierdzenie albo zaprzeczenie. Oglnie mwic, odpowiedzi waciw jest zdanie takie, jakiego da sformuowane pytanie. Wszelk inn odpowied nazywamy niewaciw odpowiedzi na dane pytanie. Odpowiedziami waciwymi na pytanie Jacy wielcy polscy poeci pochodzili z Wielkopolski? bd odpowiedzi: Sowacki pochodzi z Wielkopolski, Kasprowicz pochodzi z Wielkopolski, Mickiewicz pochodzi z Wielkopolski. Z tych odpowiedzi waciwych, jak wiadomo, druga tylko jest odpowiedzi prawdziw, pozostae s faszywe. Odpowiedzi niewaciw byoby: Staszic pochodzi z Wielkopolski albo Goethe pochodzi z Wielkopolski, bo pytalimy o polskich poetw, a wic ani Staszic (cho pochodzi z Wielkopolski), ani Goethe nie nale do zakresu niewiadomej pytania. Nie mona wic utosamia odpowiedzi waciwej z odpowiedzi prawdziw. Odpowiedzi waciwych, a przy tym takich, ktre byyby odpowiedziami prawdziwymi, nie moemy udzieli w przypadkach, gdy pytanie jest niewaciwie postawione, to znaczy opiera si na bdnym zaoeniu. Na takie pytanie trzeba da odpowied znoszc owo mylne zaoenie pytania. Jeli wic pytaj nas: Dlaczego bijesz swoj matk?, naley odpowiedzie: Nie bij swojej matki, cho pytajcy domaga si odpowiedzi, ktra wskazywaaby jak przyczyn bicia matki. Rozrnia naley odpowiedzi cakowite i odpowiedzi czciowe. Odpowiedzi cakowit jest taka odpowied, ktra stanowi odpowied waciw na dane pytanie (tak odpowied nazywamy odpowiedzi cakowit wprost) albo taka, ktra wprawdzie nie jest

odpowiedzi waciw, ale z ktrej jaka odpowied waciwa wynika (odpowied cakowita nie wprost). Pytaj nas np., jakiego koloru s indeksy studentw I roku prawa, a my odpowiadamy jakby na inne pytanie: Wszystkie indeksy studenckie s koloru szarego. Bya to odpowied cakowita nie wprost, bo skoro wszystkie indeksy s szare, to wynika, e szare s indeksy studentw I roku prawa. Odpowiedzi czciow nazywamy tak, ktra cho nie jest odpowiedzi waciw ani nie kieruje nas na t czy inn odpowied waciw, to jednak ma t warto informacyjn, e pewne odpowiedzi waciwe pozwala wykluczy. Inaczej mwic, odpowied czciowa to taka, z ktrej wynikaj negacje niektrych odpowiedzi waciwych. Pytaj np. osob poturbowan przez opryszka: Kto pana wtedy uderzy? Odpowied Uderzy mnie jaki wysoki brunet nie jest wprawdzie odpowiedzi waciw na to pytanie, nie wskazuje okrelonego napastnika, ale wystarcza, by umorzy ledztwo przeciwko podejrzanemu, ktry jest niskim blondynem. Na podstawie takiej odpowiedzi bowiem mona wykluczy, e to podejrzany uderzy pokrzywdzonego. Zadania 1. Wska zaoenia pyta: a) O ktrej godzinie jutro wyjedasz do Krakowa?; b) Kto jest uprawniony do bezpatnego korzystania z pastwowej opieki lekarskiej?; c) Czy zacze przygotowywa si do egzaminu? 2. Czy pytanie W jaki sposb Jan podrabia podpisy na wekslach? moe stanowi podstaw wyroku skazujcego za zniesawienie uczciwego czowieka, jakim jest Jan? Dlaczego? 3. Czy pytanie Kto z grnikw zatrudnionych w Polsce jest uprawniony do korzystania z bezpatnej opieki lekarskiej? jest pytaniem waciwie postawionym? 4. Ktre z poniszych pyta jest pytaniem do uzupenienia, a ktre - pytaniem do rozstrzygnicia: Do

jakiego egzaminu przygotowujesz si obecnie?; Czy uczysz si systematycznie logiki?; Znaszli dzieje powstania wspczesnej logiki?; Kiedy zaczniesz przygotowywa si do egzaminu z logiki?; Jak metod lepiej przygotowa si do egzaminu z logiki: uczc si podrcznika na pami, czy przygotowujc wasne przykady poj i operacji logicznych?? 5. Wska zakres niewiadomej pytania Jaka rolina iglasta rosnca w polskich lasach dostarcza najczciej drewna budowlanego?. 6. Ktre z poniszych odpowiedzi s odpowiedziami waciwymi, a ktre - odpowiedziami niewaciwymi na pytanie Jaki nard sowiaski jest najliczniejszy?: a) Nard wgierski jest najliczniejszym narodem sowiaskim; b) Nard czeski jest najliczniejszym narodem sowiaskim; c) Nard chiski jest najliczniejszym narodem sowiaskim; d) Nard polski jest najliczniejszym narodem sowiaskim? 7. Wyrnij odpowiedzi cakowite wprost, cakowite nie wprost i odpowiedzi czciowe na pytanie Jaki przedmiot jest najtrudniejszy na studium prawa? wrd odpowiedzi: Medycyna sdowa jest najtrudniejszym przedmiotem na studium prawa; Logika nie jest najtrudniejszym przedmiotem na studium prawa; Prawo cywilne materialne jest na studium prawa przedmiotem najobszerniejszym i najbardziej zawiym, ktrego opanowanie jest moliwe tylko przy staym ledzeniu orzecznictwa i pimiennictwa prawniczego; Jeden z przedmiotw historycznych jest najtrudniejszym przedmiotem na studium prawa.

Rozdzia XII PRZYCZYNY NIEPOROZUMIE 1. Wieloznaczno sw Dokonujc przegldu rnego rodzaju wyrae naszej mowy przygotowalimy si do omwienia najwaniejszych i najczstszych przyczyn nieporozumie sownych. Prawnik powinien szczeglnie unika takiego formuowania swych myli na pimie lub w wypowiedziach ustnych, ktre mogoby powodowa nieporozumienia. Jedn z przyczyn nieporozumie jest wieloznaczno sw. Jak ju o tym bya mowa, wiele jest sw, ktre maj wicej ni jedno znaczenie. Spord kilku znacze takiego sowa jedno jest zazwyczaj znaczeniem gwnym, inne s znaczeniami pobocznymi (mniej uywanymi albo uywanymi tylko w pewnym, ograniczonym krgu osb), znaczeniami przenonymi, wzgldnie nawet artobliwymi. Oto kilka przykadw: Wilk yje w lesie. Twj pies to wilk. Ogrodnik wycina wilki na jaboniach. Szmaty przerabiane na papier wrzucono do wilka (maszyny rozdrabniajcej). Stary wilk morski niejednokrotnie pywa po Oceanie Indyjskim. Patrzy wilkiem. Mw wilkowi pacierz, a on woli kozi macierz. Podobnie znane s jako wieloznaczne np. sowa: zamek, klucz, koza itp. Takie sowa o wielu znaczeniach nazywamy homonimami. Wieloznaczne mog by te cae zwroty jzykowe. Co innego znaczy okrzyk Dajmy mu sera, gdy grupka chopcw nachylona jest nad znalezionym jeem, ktrego chce nakarmi, a co innego, gdy zamierzaj oni cisn z dwch stron siedzcego w awce koleg.

Powstaje pytanie, w jakich warunkach wieloznaczno sw czy zwrotw jzykowych prowadzi moe do nieporozumie. Rzadko si zdarza, by doszo do nieporozumie w zwizku z wieloznacznoci takich sw, jak wilk, koza, zamek, rewizja itp., gdy poszczeglne rne znaczenia tych sw s do siebie niepodobne i ze wzgldu na cao wypowiedzi atwo domylamy si, o co w danej wypowiedzi chodzi - jak np. w przytoczonych zdaniach zawierajcych sowo wilk. Ale i w tych przypadkach naley uwaa, bo jeli powiemy: Kodeks postpowania karnego przewiduje moliwo rewizji, to z tej niedbaej wypowiedzi nie wiadomo, czy mowa o moliwoci ponownego rozpatrzenia sprawy, w ktrej ju zapad wyrok, czy te o moliwoci przeszukania odziey i mieszkania osoby podejrzanej. Istotne niebezpieczestwo, i powstanie nieporozumienie, grozi zazwyczaj dopiero wtedy, gdy rne znaczenia jednego wyrazu s do siebie w pewnym stopniu podobne, jak np. w takim zdaniu: Wedug pogldw filozofw Owiecenia, prawem czowieka jest, by prawo dawao mu prawo korzystania z opieki prawa, gdy jego prawo zostao naruszone. Oczywicie pracownik naukowy czy prawnik musz wyraa si w sposb niedwuznaczny, w sposb w miar monoci pozwalajcy unikn nieporozumie, np.: Wedug pogldw filozofw Owiecenia, tzw. prawo naturalne zawiera postulat, by system obowizujcych w pastwie norm prawnych stwarza dla obywatela kompetencj dania od odpowiednich organw pastwowych zastosowania odpowiedniego przymusu wzgldem osb naruszajcych normy prawne na niekorzy tego wanie obywatela. W dyskusji powsta moe wielki zamt, jeli dyskutujce osoby nie widz rnicy midzy zasadniczym znaczeniem sowa prawo (normy ustanowione przez pastwo) a jego znaczeniem pobocznym, w ktrym mwimy o prawach

przyrody czy o prawach rozwoju spoeczestwa (zdania stwierdzajce, i w przyrodzie lub w yciu spoecznym wystpuje taka a taka prawidowo). Dlatego te tak wielki nacisk kadzie si na to, by prawnik umia bardzo subtelnie i dokadnie analizowa znaczenie sw i zwrotw jzykowych. Jeli np. zosta otruty kto, kto zaniedbywa ycie rodzinne, a poprzednio syszano, e jego ona mwia: Trzeba z nim skoczy! - to dokadne ustalenie znaczenia tego zwrotu (zabi? zerwa z kim? postawi wobec kogo spraw na ostrzu noa?) w zwizku z innymi sowami danej wypowiedzi bdzie mie pierwszorzdne znaczenie dla wyniku sprawy karnej. 2. Szczeglne rodzaje wieloznacznoci sw i zwrotw jzykowych Wieloznaczno sw jest zjawiskiem znacznie czstszym ni si to zwykle dostrzega: w pewnym sensie bowiem kade sowo jest wieloznaczne. Zajmujc si nazwami generalnymi stwierdzilimy, e mog one wystpowa w trzech rolach znaczeniowych: w supozycji prostej (zwykej), formalnej i materialnej (por. rozdz. II 5). Kady wyraz moe by brany nie tylko w zwykej roli znaczeniowej, ale te w supozycji materialnej, to znaczy jako nazwa dla niego samego. Mwic: Ta belka trzeszczy, uywamy sowa trzeszczy w zwykej roli znaczeniowej -jako sowa opisujcego przejawy cech pewnej belki w momentach, gdy ulega ona odksztaceniom. Mwic, e wyraz trzeszczy trudny jest do wymwienia dla cudzoziemca, bierzemy ten wyraz w supozycji materialnej, bo mwimy o waciwociach samego tego wyrazu. Pomieszanie supozycji moe prowadzi do nieporozumie. Kto mwi: Pies przyjani si z kotem i spotyka si z powszechnym protestem suchajcych. Myla bowiem w kto o swoim psie, o pewnym psie (supozycja prosta), ktry jest wyjtkiem w tej mierze, a

jego rozmwcy - o psie w ogle, ktry to wytwr naszych myli miaby w sobie czy wszystkie cechy przecitnego psa, a wic i przysowiow nieyczliwo wzgldem kotw. Kto inny mwi, e kajet jest pochodzenia francuskiego, i spotyka si ze sprzeciwem rozmwcy. Myla bowiem w kto o sowie kajet, ktre pochodzi od francuskiego cahier, a jego rozmwca - o tym, e ten kajet, czyli zeszyt, ktry ley na stole, jest produktem polskiej wytwrni. Podobne nieporozumienia mog powsta w zwizku z podwjn rol znaczeniow zwrotw czasownikowych. Czy Tadek gra w bryda? - Gra. To przepro jego partnerw i popro go na chwil do telefonu. Nie mog, bo Tadek teraz twardo pi. Zwroty czasownikowe mog by brane w znaczeniu aktualnym albo w znaczeniu potencjalnym. W znaczeniu aktualnym zwrot czasownikowy oznacza, e dana czynno jest czy bya wykonywana w tym momencie, w ktrym mwimy. W tym znaczeniu wypowied Wojtek piknie piewa wyraa ma myl, e wanie, gdy to pisz, Wojtek piknie piewa. W znaczeniu potencjalnym ten sam zwrot znaczy tyle, e w okresie czasu, ktry mamy na myli, kto czy co ma zdolno czy nawet skonno do wykonywania danej czynnoci. Wzita w tym znaczeniu wypowied Wojtek piknie piewa wyraa ma myl, e w tym okresie czasu, ktry mamy na myli, wspomniana osoba ma zdolno piewania w sposb, ktry si ludziom podoba, cho oczywicie czasem tylko w tym okresie piewa w sensie aktualnym, a przez reszt czasu pi, je, czyta itp. atwo o nieporozumienie, gdy jedna osoba bierze zwrot czasownikowy w znaczeniu potencjalnym, a druga - w aktualnym. Zupenie szczeglny rodzaj wieloznacznoci czy si z takimi sowami, jak ty, on, tam, wtedy, taki itp. S to sowa, ktre w ogle nie maj okrelonego staego znaczenia, a dopiero wtedy, gdy si zna sytuacj

osoby mwicej, mona ustali, jakie znaczenie nadaje si tym sowom w danym przypadku. Takie sowa nazywamy sowami okazjonalnymi. Rozmawiam z Janem: do niego mwi ty, a o Piotrze mwi on. Jan wyszed, przyszed Piotr: teraz uywam sw ty i on nadajc im odwrotne znaczenie. atwo przy tym sposobie mwienia o nieporozumienie. Jeli tedy wiadek zapytany przez sdziego, co mu wiadomo o danej sprawie, odpowie: On to wtedy tam tak zrobi, to obowizkiem sdziego jest upewni si, czy rzeczywicie wiadek mwi o oskaronym, e tego a tego dnia w tej a tej miejscowoci ukrad temu a temu tak a tak rzecz w taki a taki sposb. Jeliby protokolant zapisa w protokole konfrontacji: Ten z nich trzech mnie uderzy, nie notujc przy tym, na kogo pokrzywdzony pokazuje, to taki protok nie byby nic wart. Dlatego te naley w miar monoci unika w sformuowaniach prawniczych sw okazjonalnych, chyba e jestemy zupenie pewni, i nie wywouj nieporozumienia. Szczeglny rodzaj wieloznacznoci przedstawiaj nazwy nieostre; mona by mwi o tylu znaczeniach takiej nazwy, ile moe by sposobw arbitralnego rozstrzygnicia o tym, jakie przedmioty s, a jakie nie s desygnatami danej nazwy. 3. Ekwiwokacje. Spory sowne Wieloznaczno pewnych sw moe powodowa kopoty zarwno wtedy, gdy rozumujemy choby nie komunikujc nikomu innemu toku naszego rozumowania (ekwiwokacja), jak i wtedy, gdy uyjemy takich sw w dyskusji z innymi (spr sowny). Bd ekwiwokacji jest to bd, ktry polega na tym, i pewna osoba w jednym i tym samym rozumowaniu kilkakrotnie uywa pewnego sowa wieloznacznego w rnych znaczeniach, sdzc bdnie, i uywa tego sowa jednoznacznie (jak tego wymaga poprawno tego

rozumowania). Oto np. takie rozumowanie: Kady metal jest pierwiastkiem. Mosidz jest metalem, a wic jest pierwiastkiem. Bdny wynik rozumowania powsta tu std, i w pierwszym zdaniu uywamy sowa metal w innym znaczeniu ni w drugim. W pierwszym zdaniu mwimy, e to, co jest z punktu widzenia chemika czystym metalem, co ma skad chemiczny jednorodny i moe wystpowa na miejscu wodoru w czsteczkach kwasu, jest pierwiastkiem, a w drugim zdaniu stwierdzamy, e mosidz ma fizyczne wasnoci metalu (jest kowalny, przewodzi elektryczno, ma poysk metaliczny, itd.), jest metalem w rozumieniu fizyka, cho dla chemika nie jest metalem, lecz stopem, czyli mieszanin metali. Dwa razy uylimy sowa metal, ale za kadym razem w nieco innym znaczeniu i nie zauwaylimy tego. Wemy inny przykad, z naiwnej filozofii: Kady jest kowalem swojego szczcia. S ludzie, ktrzy nie maj szczcia. Wynika wic, e to ich wasna wina. Pomijajc ju zasadnicz kwesti, czy w kadej sytuacji spoecznogospodarczej jest to dla wszystkich moliwe, pierwsze zdanie stwierdza, i jako przecitnie biorc kady czowiek moe wywiera wpyw na swoje losy w ten sposb, by ycie sprawiao mu raczej przyjemno ni przykro. Mwic, e kto nie ma szczcia, chcemy powiedzie, e kto nie ma powodzenia, e przypadki, to, na co praktycznie nie mona mie wpywu, ukadaj si dla niepomylnie. Ten, kto nie spostrzega, e sowo szczcie jest sowem wieloznacznym, e co innego powodzenie, a co innego - brak przykroci, popenia tu bd ekwiwokacji, dochodzc w nastpstwie do nonsensownego wniosku, e ten, dla kogo sprawy ode niezalene ukadaj si w sposb niepomylny, jest sam temu winien, jest sam tego kowalem! Jeli przeprowadzamy jakie rozumowanie uywajc sw, ktrych znaczenia nie ustalilimy, grozi nam zawsze to niebezpieczestwo.

Niejednokrotnie zdarza si, i dwch ludzi spiera si o co nie dostrzegajc, e kady z nich uywa pewnego wieloznacznego sowa w innym jego znaczeniu. Poniewa kady z nich mwi o czym innym ni drugi, dyskusja ich moe trwa bez koca, jeli oczywicie nie przyjdzie im do gowy, e trzeba uzgodni znaczenie uywanych w sporze sw. Tak beznadziejn dyskusj, w ktrej kady nadaje inne znaczenie uytym sowom, nazywamy sporem sownym, czyli (z grecka) logomachi. Mona by si w ten sposb spiera np. na temat Czy czowiek yjcy zgodnie z natur jest szczliwy?, a to dlatego, e zarwno zwrot y zgodnie z natur, jak i sowo szczcie s bardzo wieloznaczne i trzeba tgiej gowy, by wszystkie te znaczenia starannie porozrnia.

4. Wieloznaczno wypowiedzi zoonych Wieloznaczne mog by nie tylko poszczeglne sowa i zwroty jzykowe, ale te cae zdania. Wieloznaczno ta, jak ju o tym mwilimy, moe mie swoje rdo w tym, e w mowie potocznej zdania orzekajce (w sensie gramatycznym) nie s zdaniami w sensie logicznym, lecz wypowiedziami niezupenymi, niedopowiedzeniami, ktre dopiero wtedy co okrelonego stwierdzaj, gdy si poda pewne uzupenienie domylne. Jeli kady z dyskutantw czego innego si domyla, wypowiadajc czy syszc wypowied niezupen, trudno o porozumienie, jak np. midzy ludmi, ktrzy kc si o to, czy dzi jest, czy nie jest zimno, a z ktrych jeden myli o temperaturze w pokoju, a drugi o temperaturze na dworze (por. rozdz. VI 4). W szczeglnoci mog tu powstawa nieporozumienia co do tego, czy pewna wypowied ma charakter oglny, czy szczegowy. To, co mwilimy poprzednio (rozdz. VI 6) o rozrnieniu zda oglnych i szczegowych, trzeba uzupeni pewn obserwacj dotyczc potocznego wyraania si; w praktyce mwi si Wszystkie S s P nawet wtedy, gdy doskonale zdajemy sobie spraw, e od stwierdzenia oglnego s pewne wyjtki. Mwimy np.: Ciaa zwikszaj swoj objto, gdy podnosi si ich temperatura. Niewtpliwie w intencji naszej wypowiedzi ley sformuowanie zdania oglnego Wszystkie ciaa zwikszaj sw...itd. Kady jednak, kto cho troch zna fizyk, wie, e zdanie to jest cile biorc faszywe, gdy nie dotyczy np. wody w temperaturze od O do 4 stopni Celsjusza. Ot zauway trzeba, e wypowiadamy czsto zdania oglne wtedy, gdy chodzi tylko w przyblieniu o wszystkie przedmioty danego rodzaju, bo prociej jest wypowiedzie zdanie oglne, a potem w razie potrzeby wskaza wyjtki, ni dokonywa

wyliczenia szczegowego. I dlatego, aby unikn nieporozumie, trzeba w razie wtpliwoci wyjani, czy nasz rozmwca uwaa sw wypowied za zdanie cile oglne, czy w przyblieniu oglne. W pierwszym bowiem przypadku wystarczy mu wskaza choby jeden wyjtek od reguy, by obali jego twierdzenie, w drugim - e wyjtkw tych jest tyle, i dane twierdzenie nie ostoi si nawet wtedy, gdy traktujemy je jako zdanie tylko w przyblieniu oglne. Przypominamy tu te nieporozumienia, ktre si wi z dwojakim rozumieniem sowa niektre (tylko niektre, przynajmniej niektre). Skoro wic kto z domorosych politykw zaczyna wywody, i Francuzi s tacy a tacy, trzeba go uprzejmie prosi o wyjanienie, czy ma na myli cile wszystkich, czy prawie wszystkich, czy przynajmniej niektrych, czy tylko niektrych Francuzw - bo pki tego nie ustalimy, nie wiadomo, o co mwicemu idzie. Musimy te przypomnie, e mog powsta nieporozumienia co do tego, czy wypowied dotyczy elementw pewnej klasy, czy agregatu zoonego z tych elementw- Czytamy np. wzmiank w gazecie: Domy na nowym osiedlu zbudowane s wedle projektu typowego. Wszystkie zajmuj obszar 0,2 ha. Nie wiadomo, czy tu chodzi o osiedle zoone z malutkich domw szeregowych, ktre cznie zajmuj 0,2 ha, czy o osiedle zbudowane z olbrzymich blokw, z ktrych kady z osobna zajmuje 0,2 ha. Nieporozumie unikniemy w tym przypadku dodajc sowa cznie albo z osobna. Wieloznaczna moe by budowa skadniowa wypowiedzi zoonej, to znaczy, e wypowied jako cao moe by rnie rozumiana ze wzgldu na ten czy inny sposb powizania sw, choby nawet poszczeglne uyte w niej sowa byy jednoznaczne. Np.: Oskarony, ktry pobi pokrzywdzonego, pozbawi go przytomnoci i zdolnoci do pracy na okres przeszo dwch tygodni. Nie wiadomo z takiej wypowiedzi, czy pokrzywdzony by

nieprzytomny duej ni dwa tygodnie, czy tylko po jakiej krtkiej utracie przytomnoci odzyska j, ale do pracy by niezdolny przez okres duszy ni dwa tygodnie. Nieporozumienia takie mog si czy z nieumiejtnym posugiwaniem si sowem tylko czy sowem nie, ktre czasem nie wiadomo do czego w danej wypowiedzi si odnosz. Np. kto mwi: Nie jest to duy i wygodny lokal, co moe wyraa myl: Jest to nieduy i wygodny lokal albo myl: Nieprawda, e ten lokal jest duy i wygodny (bo np. nie jest wygodny, cho duy). Kopoty te czy si mog z brakiem konsekwencji w jzyku polskim co do znaczenia podwjnego przeczenia. Np. Odwouj obelg i zaprzeczam, by obywatel Iksiski nie by wart tego, eby go spoliczkowa. Naley wic po wypowiedzeniu, a zwaszcza po napisaniu wyraenia zawierajcego jakie zaprzeczenia czy wskazania wyjtkowoci, sprawdzi, czy nasza wypowied nie jest skadniowo dwuznaczna. Nieporozumienia mog powstawa zwaszcza wtedy, gdy pewna wypowied wieloznaczna nabiera okrelonego znaczenia w zalenoci od sposobu jej wygoszenia, ktry moe atwo pozosta niezauwaony. Np.: Masz klucze; Masz klucze?; Masz klucze!. Podobnie jest, gdy pewn wypowied napisano bez odpowiednich znakw przestankowych, jak w depeszy Jecha dalej nie wolno zatrzyma si. 5. Amfibologie Wieloznaczno budowy skadniowej wypowiedzi zoonych powodowa moe bdy amfibologii. Bd amfibologii popenia osoba, ktra wygasza wypowied wieloznaczn ze wzgldu na skadni, nie zdajc sobie z tej wieloznacznoci sprawy. Bdem amfibologii obciony jest np. wyrok: Pozwany paci bdzie maoletniemu powodowi miesicznie 90 zotych renty alimentacyjnej cznie z zasikiem rodzinnym; sdzia widocznie nie

zdawa sobie sprawy z tego, i powstaj tu wtpliwoci, czy pozwany ma paci 90 zotych oraz nadto zasiek rodzinny pobierany na utrzymanie dziecka (rozwizanie prawidowe ze wzgldu na przepisy o zasikach rodzinnych), czy te ma uzupeni otrzymywany zasiek rodzinny dopat ze swej strony do wysokoci 90 zotych. Zwykle atwo si wprawdzie domyli, ktre znaczenie mia mwicy na myli, niemniej tego rodzaju dwuznaczno omiesza kogo, kto si tak nieudolnie wyraa. Np.: Rekompensowanie cierpie i uszkodze ciaa przez odpowiednie przyjemnoci dziki otrzymanej kwocie pieninej nie narusza zasad moralnoci. Oczywicie, jeli kto jest wiadomy wieloznacznoci swej wypowiedzi, to nie popenia bdu amfibologii. 6. Znaczenie dosowne i niedosowne Moemy sobie wyobrazi tak rozmow: Ty jesz ananasy, a mnie na chleb nie starcza. To nieprawda, bo po pierwsze, ja nie lubi ananasw z puszki, a wieych nie mona dosta, a po drugie, ty masz dziennie na utrzymanie tyle, e moesz kupi 0,8 kg chleba. Pomijajc to, czy chodzi tu o nieporozumienie, czy o szyderstwo, pierwsza wypowied bierze zwrot jesz ananasy, nie starcza na chleb w znaczeniu obrazowym, niedosownym, w sensie: Masz tyle pienidzy, e pozwala ci to na luksusowe ycie oraz Nie mam pienidzy, jakie wystarczayby na wydatki uznawane za niezbdne w moim rodowisku spoecznym, podczas gdy druga wypowied bierze te zwroty w sensie dosownym. Uywanie zwrotw obrazowych upiksza nasz sposb wypowiadania si, pozwala na zaostrzenie, podkrelenie sensu naszej wypowiedzi (np.: ary go wszy i ndza zamiast Jego sytuacja yciowa bya znacznie gorsza od przecitnej) lub na zagodzenie sensu wypowiedzi (np. Zrobi faszywy krok finansowy zamiast: Przywaszczy sobie pienidze instytucji, ktr kierowa). Wypowiedzi, ktre staraj si

sw form zagodzi z tych czy innych wzgldw niemi tre, nazywamy wypowiedziami eufemistycznymi, eufemizmami (np. Nie grzeszy nadmiarem intelektu, zamiast: Jest gupi). Ale posugiwanie si wypowiedziami uytymi w sensie obrazowym grozi w pewnych przypadkach zymi nastpstwami. Bd mylenia figuralnego polega na tym, e kto pewne zwroty obrazowe, sformuowane przez siebie czy przez kogo innego, bierze w znaczeniu dosownym i wysnuwa std dziwaczne lub faszywe konsekwencje. Moemy czasem obrazowo powiedzie, e jaka grupa ludzi jest pewnego rodzaju organizmem, ma gow, rne organy (czego uywa si bez cudzysoww), jest spjn caoci elementw skadowych o zrnicowanych funkcjach. Ale jeli kto t wypowied zaczyna bra dosownie i dochodzi, czy pastwo jest organizmem pci mskiej czy eskiej, to staje si przedmiotem anegdotki naukowej. Posugiwanie si wyraeniami, ktre maj sens obrazowy, moe te grozi tym, e wypowied taka stanie si cakowicie niezrozumiaa. Oto przykad1: Nie ma adnej przepaci midzy bytem a powinnoci i trzeba przeciwstawi si stawianiu midzy nimi chiskich murw, albowiem powinno i byt s wzajemnie powizane i powinno rodzi si z bytu. Zanalizowany szczegowo w rozprawce: A. Malewski, ABC porzdnego mylenia. Warszawa 1957, s. 12.
1

Obok wypowiedzi, ktre maj sens obrazowy, posugujemy si niejednokrotnie pewnymi skrtami mylowymi, ktrych wyrazem s wypowiedzi streszczajce w kilku sowach myl znacznie bardziej zawi; np.: Jed wolniej - dojedziesz szybciej. Posugiwanie si takimi skrtami mylowymi nie powoduje ujemnych skutkw, jeeli wypowiadajcy si i adresat wypowiedzi zdaj sobie spraw z tego, na czym polega zwizek opisywany w wypowiedzi, a wic z tego, e nie mona tej wypowiedzi bra bez domylnych uzupenie. Zadania 1. Jak mona rozumie wypowiedzi: 1) Piotr od dawna chodzi z Ann; 2) Podoficer uzbrojenia spni si na odpraw, bo w magazynie broni zaci si zamek i trzeba byo niezwocznie go naprawi. Czym jest spowodowana wieloznaczno pierwszej wypowiedzi, a czym - drugiej? 2. Przy jakiej supozycji nazwy i przy jakim znaczeniu czasownika wypowied Starosta grupy studenckiej stale broni jej interesw jest zdaniem prawdziwym, a przy jakich - faszywym? 3. Wska przyczyny niejasnoci nastpujcego protokou rozprawy: Pokrzywdzona wyjania, e zginy jej skarpetki, suszce si na pocie. W tydzie pniej znalaza skarpetki u oskaronej i zadaa zwrotu. Na ktni przyszed policjant i zabra je do komisariatu. Skarpetki obecnie mam ja. 4. Jak mona wielorako rozumie wypowied prokurator wnosi akt oskarenia? 5. W protokole zapisano zeznania: Jan by czonkiem zwizku, w ktrego zarzdzie zasiada Piotr. Gdy zarzd ten zosta usunity, przystpi do

demaskowania popenionych naduy przez nowy zarzd. Wypisz wszystkie moliwe sposoby rozumienia tej wypowiedzi, wyraajc je jednoznacznie. 6. Czy sdzia moe dopuci do ogoszenia w gazecie przeprosin: Z alem odwouj obelg rzucon w dniu 5 V 1993 r. na ob. Iksisk? Jaki tu popeniono bd, jeli maj to by szczere przeprosiny? 7. Jaki bd popeniono w sformuowaniu protokou: W czasie bjki Piotra z Janem rola Pawa polegaa na tym, e powstrzymywa od bicia Jana? 8. Co trzeba przede wszystkim wiedzie, by mc bra udzia w dyskusji na temat: Czy obraz naturalistyczny jest realistyczny? 9. Co odpowiedziaby, gdyby ci zapytano, czy to prawda, e dezurbanizacja zawsze czy si z dezintegracj funkcjonaln miasta? 10. Twoi koledzy spieraj si przez dugi czas o to, czy ofiarno wobec spoeczestwa jest cnot naturaln u czowieka, czy te nie. aden nie kwestionuje argumentw drugiego. W czym, by moe, tkwi przyczyna przecigania si sporu? 11. Jaki bd popeniono w rozumowaniu: Kady owoc zawiera nasiona. Dobry stopie z logiki jest owocem systematycznej pracy, a wic dobry stopie z logiki zawiera nasiona? 12. Historia jest nauk humanistyczn. Dyngischan odegra powan rol w historii, a wic Dyngis-chan odegra powan rol w pewnej nauce humanistycznej. Na czym polega bd w tym rozumowaniu? 13. Ziarna zboa w pewnym zaatakowanym przez woka zboowego magazynie tworz stos wagi 20 ton. Kady okaz woka zboowego zjada ziarna zboa, a wic to, co zjada kady okaz woka zboowego, tworzy stos wagi 20 ton. Jak rozumie naley wypowied stanowic wniosek tego rozumowania, by prawdziwo jej nie budzia wtpliwoci?

14. Kto ukoczy osiemnasty rok ycia, ten moe sam kupi samochd. Kto moe sam kupi samochd, ten ma pienidze na kupno samochodu. A wic, kto ukoczy osiemnacie lat, ten ma pienidze na kupno samochodu. Wska bd tego rozumowania. 15. Sformuuj jednoznacznie wypowiedzi: Psy na ulicy mog znajdowa si tylko pod odpowiednim nadzorem osoby dorosej na smyczy i w kagacu; Dyskusje na temat stosunku prawa i moralnoci cechuje na og specyficzny werbalizm, ktry daje czsto ludziom wyksztacenie prawnicze; Ogasza si przetarg na sprzeda samochodu marki Polonez uszkodzonego w wypadku, ktry odbdzie si o godz. 10 dnia 31 bm.. 16. Podkrel zwroty uyte obrazowo: Winiewski to nie orze; Niemal niewidomy stary genera rozpdzi i zniszczy trzy korpusy przeciwnika; Dla zodziei i wakoniw nie ma miejsca w naszym spoeczestwie. 17. Jak rozumiesz wypowied Grupa ma inn moralno ni tworzce j jednostki. Dokadnie zanalizuj sens, jaki przypisujesz tej wypowiedzi. Cz druga UZASADNIANIE TWIERDZE Rozdzia XIII UZASADNIANIE BEZPOREDNIE 1. Sposoby uzasadniania Umiejtno jasnego formuowania sdw czy powinnimy z umiejtnoci ich naleytego uzasadniania, to znaczy wskazywania podstawy uznania za prawdziwe zda, w ktrych formuujemy ywione przez nas sdy. Nierozsdnie jest bezpodstawnie uznawa jakie zdanie za prawdziwe, bo wwczas atwo si omyli. Naley przyj postulat racji dostatecznej (zasad racji dostatecznej,

postulat krytycyzmu), ktry domaga si, abymy za prawdziwe uznawali tylko takie zdania, dla ktrych umiemy wskaza naleyte uzasadnienie. Wskazujemy np. e dane zdanie syntetyczne odpowiada dokonanym spostrzeeniom, czy te e dane zdanie ma charakter zdania analitycznego zgodnie z reguami znaczeniowymi danego jzyka. To, jakie uzasadnienie zdania uwaa si za naleyte, zaley od przyjmowanych w danym rodowisku metod poznawczych. Mog one by odmienne dla zda rnego rodzaju: np. twierdze historii nie mona wywnioskowa z jakich pewnikw, a twierdze geometrii - uzasadni przez odwoanie si do obserwacji i pomiaru. Nasze sdy wyraane w zdaniach, ktre uznajemy za prawdziwe, mog by uzasadnione bezporednio naszymi doznaniami, mog by bezporednio oparte na dowiadczeniu, lub te mog by uzasadnione porednio w ten sposb, e s wywnioskowane z innych zda przyjtych poprzednio za prawdziwe. Jeli stwierdzam, e na dworze jest zimno, na tej podstawie, e oto otworzywszy okno zetknem si z fal zimnego powietrza, to moje stwierdzenie jest uzasadnione bezporednio przez doznania, jakie otrzymaem za porednictwem odpowiednich komrek w mojej skrze, reagujcych na zimno i ciepo. Jeli natomiast spostrzegam, e supek rtci w termometrze za oknem opad nisko, a wiem z nauki szkolnej i z wielu wasnych obserwacji, e jeli w termometrze zewntrznym rt opadnie nisko, to na dworze jest chodno, i na podstawie tych dowiadcze dochodz w drodze wnioskowania do uznania za prawdziwe zdania, i na dworze jest chodno - to to ostatnie zdanie jest uzasadnione porednio. Zauwamy, e zdania, do ktrych kolejno odwoujemy si uzasadniajc porednio jakie inne zdanie, s w kocu zdaniami opartymi bezporednio na dowiadczeniu, chyba e chodzi o zdania analityczne (por. rozdz. VI 3). W niniejszym rozdziale zajmowa si bdziemy uzasadnieniami bezporednimi, w nastpnych -

uzasadnieniami porednimi, a wic rnymi rodzajami wnioskowania z jednych zda o drugich. 2. Spostrzeganie Ze wzgldu na to, i znaczna cz zda, ktre uwaamy za naleycie uzasadnione, opiera si bezporednio czy porednio na dokonywanych przez nas czy przez innych ludzi spostrzeeniach, naley powici nieco uwagi procesowi spostrzegania, jako procesowi poznawania wiata. Nie bdziemy oczywicie wdawa si w problemy psychologiczne procesu spostrzegania, lecz zastanowimy si jedynie nad wartoci poznawcz wynikw tego procesu. Spostrzeenia nasze mog by zewntrzne, czyli zmysowe, dotyczce wiata zewntrznego, poznawanego za pomoc narzdw wzroku, suchu, smaku, itd. - albo wewntrzne, czyli introspekcyjne, w ktrych zwracamy si ku przebiegom zachodzcym w naszej wasnej wiadomoci: np. spostrzegam, e jestem zmczony, ale mimo to jestem w pogodnym nastroju. Omawia bdziemy przykady dotyczce przede wszystkim spostrzee opartych na doznaniach wzrokowych, lecz odpowiednio mona mwi o spostrzeeniach opartych na dziaaniu innych zmysw. Nasze oczy, czy odpowiednio receptory innych zmysw, odbieraj wiele bodcw pochodzcych od przedmiotw wiata zewntrznego, a wic np. rejestruj plamy barwne rnego ksztatu, koloru i jasnoci. Samo jednak odebranie bodcw okrelonego rodzaju, doznanie okrelonego zbioru prostych wrae zmysowych, nie jest jeszcze tosame z przeyciem spostrzeenia. Czowiek bowiem nie tylko rejestruje barwy i ksztaty, jak wraliwa na barwy bona fotograficzna. Z doznaniem danego zespou wrae czy si zazwyczaj od razu i samorzutnie okrelone przewiadczenie, w ktrym ten zesp wrae wiemy z czym, co ma miejsce w wiecie zewntrznym lub w naszym ciele.

Odebrane wraenia zostaj przez nasz wiadomo w okrelony sposb uporzdkowane na podstawie naszej dotychczasowej wiedzy, a take za pomoc naszej wyobrani. Wiadomo, e wyobrani bada si pokazujc ludziom rne plamy atramentowe, w ktrych dopatruj si oni obrazw jakich przedmiotw realnych czy fantastycznych. Wiadomo, e aby naleycie rozpoznawa ogldane przedmioty, trzeba mie o nich jak wiedz. Widzc w pmroku w otworze okna ciemne kreski moemy je rozpoznawa jako rysy na szybie albo jako przewody telefoniczne za oknem. Aby spostrzec rysy na szybie, trzeba by obeznanym ze szkem okiennym; aby rozpozna przewody telefoniczne, trzeba oczekiwa, e w pobliu ludzkiego osiedla znajduje si co tego rodzaju. Rozpoznawanie przedmiotw w toku spostrzee czy si niepostrzeenie z coraz to bardziej zoonymi wnioskowaniami. Ja widz, e jabko jest nadgnie. Ja widz, e zupa jest gorca. Zastanwmy si, co w takich przypadkach rzeczywicie widzimy. cile biorc, widz tylko tyle, e przede mn jest jasnota plama, ktr ze wzgldu na ksztat, poysk itd. rozpoznaj jako jabko. Nie wiadomo, czy kto, kto o jabkach sysza tylko z opowiada, rwnie rozpoznaby, e to jabko, a nie atrapa ze sklepowej wystawy. Widz, e na tym jest brunatna plama. Przywykem do tego, e takiego koloru plamy wystpuj na gnijcych jabkach, wic wydaj sd, e jabko jest nadgnie, i jestem przewiadczony, e jeli jabko przytkn do nosa, poczuj charakterystyczny niemiy zapach, e w tym miejscu smak jabka jest wstrtny, a w dotyku jabko jest mikkie. Wystarcz mi dla sformuowania spostrzee wraenia wzrokowe, ale gdybym im nie ufa, to wiem, do jakich innych wrae mam si odwoa. W drugim przykadzie cile biorc widz tylko tyle, e nad czym, co rozpoznaj jako talerz z zup, jest zwiewna szara plama, ktr rozpoznaj jako par i na podstawie wielokrotnych dowiadcze w sposb niejako bezwiedny wnioskuj, e zupa jest gorca. Na talerzu

mgby wprawdzie by dymicy kwas albo ciecz o bardzo niskiej temperaturze - ale to tak mao prawdopodobne w tym ukadzie, e myl tak, jeli w ogle przyszaby mi do gowy, natychmiast odrzucibym. Co wicej, jeli w zespole uzyskiwanych wrae co nie pasowaoby do rozpoznawanej caoci, to wraenia tego rodzaju zostayby z czasem niewiadomie wyeliminowane z syntetyzujcego spostrzeenia. Gorzej dostrzega si bdy literowe w korekcie dobrze znanego tekstu, bo pobiene spojrzenie na wiersz druku pozwala nam uchwyci sens zdania, nawet jeli jest ono w jakim miejscu przekrcone. Powstaje pytanie, czy sdy uksztatowane na podstawie naszych dozna zmysowych s nieomylne, czy zdania uzasadnione przez odwoanie si do wynikw naszych spostrzee s na pewno prawdziwe. Okazuje si, e rwnie w przypadku tego rodzaju uzasadniania naszych twierdze naley by odpowiednio ostronym, a ju zwaszcza gdy chodzi o nader zoone z natury postrzeganie zjawisk spoecznych. Moemy si myli ze wzgldu na to, 1) e bodce pochodzce od dostrzeganych przedmiotw dochodz do naszych organw zmysowych zdeformowane czy stumione (np. nie widzimy przez mg, e na szosie ley przeszkoda); 2) e bodce te bd le odebrane przez niesprawne receptory zmysowe (np. urojone plamy zakcaj obraz widziany przez czowieka chorego, nadmiernie zmczonego lub zatrutego alkoholem); 3) e odebrane choby poprawnie wraenia zmysowe zostan rozpoznane le, jako wraenia pochodzce od przedmiotw innych ni to ma miejsce w rzeczywistoci (np. wydaje si nam, e barokowy koci ma sklepienie, okazuje si jednak, e to tylko odpowiednio pomylane malowido na paskim suficie); wreszcie - co moe by czasem najtrudniejsze do wykrycia - 4) e prawidowo rozpoznajc przedmioty fizykalne, z ktrymi mamy do czynienia, mylimy si co do ich charakteru kulturowego (np. spostrzegamy, e kto komu si kania, podczas gdy w rzeczywistoci zdj on tylko na chwil cisncy go kapelusz). W kadym za przypadku dokonujc spostrzee opieramy si, wiadomie czy niewiadomie, na

naszej dotychczasowej wiedzy, ktra moe by bdna. Mona wszake mie zaufanie do zgodnych spostrzee kilku zdrowych, posiadajcych odpowiedni wiedz w danej dziedzinie i normalnych psychicznie ludzi, jakich dokonali oni w odpowiednich warunkach fizycznych, przy tym - co wane - bez jakiego szczeglnego podniecenia czy nastawienia psychicznego. Zwamy bowiem np. e jeli kto zamierzy si kijem na kogo, lecz w ostatniej chwili wstrzyma cios, a atakowana osoba w tej wanie chwili si przewrcia, to wiadkowie zajcia gotowi bd zezna, e uderzenie nastpio, bo tego wanie mona byo w tej sytuacji oczekiwa. Jeli sucha si relacji onierzy z oddziau, ktry uleg panice, atwo przekona si, e strach ma wielkie oczy. Opierajc si na dokonanych spostrzeeniach naley zachowa odpowiedni krytycyzm, np. porwnujc doznane wraenia rnego rodzaju. Dlaczego moemy by pewni, e patyk woony do wody nie amie si w punkcie zanurzenia, ani e nie ma dwch ziarnek grochu, gdy dotykajc palcami zoonymi na krzy jedno ziarnko lece na stole najwyraniej czujemy dwa ziarnka? Sprawdmy dotykiem, czy wioso amie si w miejscu zanurzenia w wod. Oczywicie nie amie si. Z dwch sprzecznie informujcych spostrzee: wzrokowego i dotykowego, rozum kae da wiar temu drugiemu. Bo wsadmy rk do wody, a wzrok powie, e jest zamana, a przecie nie czulimy blu. To wzrok widocznie mylnie nas informuje w tym przypadku. C z tego, e dotknicie skrzyowanymi palcami ziarnka grochu melduje nam o dwch ziarnkach, kiedy widzimy jedno i dotykajc zwyczajnie, wyczujemy dotykiem jedno ziarnko. Spostrzeenia tedy koryguj si wzajemnie. Spostrzeenia jednych zmysw koryguj spostrzeenia innych albo te przy sprzecznych informacjach tego samego zmysu rozumowo umiemy rozstrzyga, ktre ze spostrzee byy bdne i dlaczego. 3. Obserwacja

Rozrni naley: 1) zwyke, przypadkowe spostrzeenia i 2) obserwacj. W jednym i w drugim przypadku dochodzimy do sdu, ktrego prawdziwo wydaje si nam zagwarantowana przez przeyte w owej chwili wraenia. Lecz przy obserwacji sd ten jest odpowiedzi na pewne pytanie, ktre sobie z gry postawilimy. Czekam np. na przystanku na pitk i pilnie patrz w kierunku nadjedajcego tramwaju, bo chc sobie odpowiedzie na pytanie, czy te zbliajcy si tramwaj jest pitk. Natomiast przy zwykym spostrzeganiu nie stawiam sobie takiego pytania: ot, id ulic i mam oczy otwarte, wic widz, e jad samochody, id ludzie i przejeda tramwaj nr 5. Obserwacja jest to dochodzenie na podstawie rozmylnego spostrzegania do sdw, ktre maj by odpowiedzi na pewne, w danej chwili stawiane sobie pytanie. Spostrzeenia z gry zamierzone s zwykle pewniejsze, bo skupiajc uwag na pewnym przedmiocie spostrzegamy dokadniej ni wtedy, gdy uwaga nasza jest rozproszona. Obserwacja moe dotyczy jakoci ogldanego przedmiotu, lecz moe by take obserwacj iloci: moe polega na policzeniu pewnych przedmiotw lub ich pomiarze za pomoc pewnych jednostek miary. Pomiar jest to taka obserwacja, w ktrej przedmiotom obserwowanym przyporzdkowujemy pewne liczby w ten sposb, e ze stosunkw midzy liczbami moemy wnioskowa o stosunkach midzy przedmiotami zmierzonymi. Znaczy to np., e jeli pewien kawaek materiau ma miar 3 (to znaczy, e jego dugo rwna si trzem jednostkom miary: obojtnie czy metrom, czy okciom, czy arszynom) i z tego kawaka materiau mona uszy jedno ubranie pewnego rodzaju, bez resztek, to nie krajc moemy by pewni, i z kawaka materiau, ktremu przyporzdkowalimy miar 36 takich jednostek, mona uszy takich ubra 12. Bowiem 1 /12 = 3/36. Przyporzdkowalimy tu kawakom materiau pewne liczby wedle odoe miarki na dugoci materiau i to pozwala nam przewidzie, ile ubra wyjdzie z drugiego kawaka, jeli z pierwszego dao si wykroi jedno.

Obserwacja moe by dokonana take w ten sposb, i specjalnie staramy si wpyn w okrelony sposb na przebieg jakiego zjawiska - po to, eby zaobserwowa, czy nastpi okrelone zmiany. Np. wywoujemy wybuch mniejszej czy wikszej iloci pyu wglowego w okrelonym ukadzie kopalni dowiadczalnej, by obserwowa niszczc si wybuchu. Cay ten zabieg nazywamy eksperymentem. Eksperyment jest to wic zoona czynno polegajca na tym, i staramy si wpyn na okrelone zjawisko, zmieniajc w sposb przez nas kontrolowany warunki, w ktrych ono przebiega, po to eby zaobserwowa, czy i jakie zmiany wystpi w tym zjawisku przy powodowanej przez nas zmianie warunkw jego przebiegu. Eksperymentowanie w dziedzinie zjawisk spoecznych jest jednak spraw zbyt zawi, by mona byo j tutaj omawia1. W praktyce prawniczej niekiedy wydaje si pewne zarzdzenia na prb, by zbada, jakie bd ich skutki, nazywajc to eksperymentowaniem, trudno jednak w tych przypadkach mwi o kontrolowaniu warunkw ksztatujcych zachowania adresatw norm, jako e warunki te s bardzo zoone. Stosunkowo niewielk tylko liczb twierdze bylibymy zwykle w stanie uzasadni naszymi wasnymi spostrzeeniami. Std czstokro zmuszeni jestemy dawa wiar temu, co mwi inni ludzie o wynikach ich spostrzee. W takich jednak przypadkach nie uzasadniamy twierdze bezporednio, lecz na podstawie wnioskowania: poniewa osoba A, odwoujc si do swych spostrzee, gosi, e p, a przy tym osoba A jest wiarygodnym informatorem, wic uzna naley zdanie p za prawd. Powstaje tu jednak problem, kogo i w jakiej dziedzinie uwaa mona za wiarygodnego informatora. Problem ten omwimy w trzeciej czci podrcznika, w rozdziale powiconym uzasadnianiu twierdze faktycznych w procesie sdowym (rozdz. XIX 3). Szerzej: K. Ajdukiewicz, Logika pragmatyczna, wyd. II, Warszawa 1985, s. 227 i n., a take np. J. Brzeziski, Elementy metodologii bada psychologicznych. Warszawa
1

1978, s. 60 i n. W mniej cisym znaczeniu eksperymentem nazywa si niekiedy po prostu obserwacj dokonywan w odniesieniu do zjawisk przez nas nie spowodowanych, ale przebiegajcych w znanych nam warunkach.

Zadania l. Na jakiej podstawie uwaasz za prawdziwe zdania: Testament Krzywoustego spowodowa rozbicie Polski; Cytryna jest kwana; W pnocnej Norwegii dnia 21 czerwca soce nie zachodzi; Kwadrat ma cztery boki; Dokument Dagome iudex odnosi si do Polski Mieszka I? Ktre z tych zda wydaje ci si najpewniejsze, a ktre najbardziej wtpliwe? 2. Czy wtedy, gdy widzc czerwone wiateko stwierdzasz, e winda jest w ruchu, opierasz si tylko na spostrzeeniu? 3. Wska przykady zudze dwikowych. 4. Jak dochodzisz do przekonania, siedzc w wagonie, e to stojcy na ssiednim torze pocig, a nie twj, rusza w pewnej chwili? Sformuuj ogln metod rozstrzygania podobnych wtpliwoci. 5. Opisz kilka obserwacji i kilka niezamierzonych spostrzee, jakich dokonae w dniu, w ktrym czytasz to zadanie. 6. Czy mona by wykona eksperyment, ktry by wykaza, e czysta woda wrze przy cinieniu 760 mm Hg w innej temperaturze ni 100C? Rozdzia XIV WNIOSKOWANIE DEDUKCYJNE I JEGO PODSTAWY LOGICZNE A. POJCIA OGLNE

1. Wnioskowanie Jeeli na tej podstawie, i jestem przekonany, e dzi jest sobota, dochodz do przekonania, e jutro jest niedziela, znaczy to, e z tego, i dzi jest sobota, wnioskuj, i jutro jest niedziela. Wnioskowanie jest to proces mylowy polegajcy na tym, e kto przyjmujc pewne zdanie lub kilka zda za prawdziwe dochodzi na tej podstawie do przewiadczenia o prawdziwoci innego zdania1. Zdania, na ktrych podstawie uznajemy inne zdania za prawdziwe, czyli te zdania, od ktrych zaczyna si wnioskowanie, nazywamy przesankami tego wnioskowania. Zdanie, ktre uznajemy za prawdziwe w rezultacie procesu wnioskowania, nazywamy wnioskiem. W przytoczonym przykadzie przesank byo zdanie: Dzi jest sobota, a wnioskiem byo zdanie: Jutro jest niedziela. cilej biorc, we wnioskowaniu tym bya jeszcze jedna przesanka, nie wypowiedziana, ale domylna, e prawdziwe jest zdanie warunkowe: Jeli dzi jest sobota, to jutro jest niedziela. Przesanki tej nie wypowiadalimy, bo wszyscy wiedz o tym, e jeli dzi jest sobota, to jutro jest niedziela, nie ma wic potrzeby tego powtarza. Tak przemilczan, domyln przesank czyjego wnioskowania nazywamy przesank entymematyczn (zatrzyman w umyle, po grecku: en thymo). Wnioskowanie jest procesem mylowym, a wic zachodzi w pewnym okrelonym momencie w czyjej wiadomoci. Opisujemy ten proces w zdaniu zaczynajcym si najczciej od sowa poniewa, po ktrym wypowiadamy przesanki, a nastpnie po sowie wic wypowiadamy wniosek. Oto opis mojego wnioskowania z pewnej chwili. Dnia 4 lipca 1993 r. o godz. 10.31 wnioskowaem: Poniewa dzi rano bya rosa, wic bdzie dzi pikna pogoda. Dnia 4 lipca 1993 r. o godz. 10.15 tak nie wnioskowaem, bo cho widziaem, e rano bya rosa, i byem przewiadczony, e ilekro rano jest rosa, jest pikna pogoda, mylaem wwczas o czym innym ni pogoda w tym dniu. O godz. 10.40 tego dnia, zajty innymi mylami, rwnie nie wnioskowaem o pogodzie, cho,

zapytany, przeprowadzibym takie wnioskowanie na nowo albo przypomniabym sobie wywnioskowany sd. Natomiast dnia 4 lipca 1993 r. o godz. 18.23 nie powtrzybym poprzedniego wnioskowania, bo padajcy deszcz przekona mnie, e nie zawsze po rosie jest pikna pogoda, e myliem si uznajc t przesank entymematyczn za prawdziw. Oczywicie bd mg te tkwi w przesance, e rano bya rosa. Wnioskowaem w opisany sposb, bo uwaaem dane przesanki za prawdziwe, lecz pniej przekonaem si, e si myl. Jest to wskie rozumienie terminu wnioskowanie. K. Ajdukiewicz (Logika pragmatyczna, wyd. cyt., s. 106) przyjmuje znaczenie szersze: Wnioskowanie jest to proces mylowy, w ktrym na podstawie mniej lub bardziej stanowczego uznania przesanek dochodzimy do uznania wniosku, ktrego bd dotychczas nie uznawalimy wcale, bd uznawalimy mniej stanowczo; przy czym stopie stanowczoci uznania wniosku nie przewysza stopnia uznania przesanek. Wnioskowania mog przebiega wedug rnych schematw oglnych, zwanych schematami inferencyjnymi. Jedne z nich s schematami wnioskowa niezawodnych - w tym sensie, i w rozumowaniach z nimi zgodnych zawsze od prawdziwych przesanek prowadz do prawdziwego wniosku, inne - wnioskowa uprawdopodobniajcych tylko (zawodnych) - wedug ktrych wnioskujc od prawdziwych przesanek nie zawsze dochodzimy do prawdziwego wniosku2. Schematy te stanowi podstaw do sformuowania dyrektyw (regu) inferencyjnych, wskazujcych sposoby wnioskowania niezawodnego czy przynajmniej uprawdopodobnijcego. S zreszt i takie schematy, ktre w rozumowaniu z nimi zgodnym od prawdziwych przesanek zawsze prowadz do faszywego wniosku. Por. dokadniej: K. Ajdukiewicz, Logika pragmatyczna, wyd. cyt., ss. 106- 115 (wnioskowanie
2 1

subiektywnie pewne oraz subiektywnie niepewne). Po omwieniu w tym rozdziale wnioskowa dedukcyjnych, opartych na zwizku wynikania logicznego wniosku z przesanek (i std niezawodnych), w nastpnym zajmowa si bdziemy takimi wnioskowaniami, w ktrych prawdziwo przesanek nie przesdza o prawdziwoci wniosku, a wic wnioskowaniami zawodnymi - w szczeglnoci wnioskowaniami redukcyjnymi (do ktrych nale te wnioskowania przez indukcj niezupen) oraz wnioskowaniami przez analogi. 2. Proces wnioskowania a stosunek wynikania Nasze wnioskowania nawizuj czsto w pewien sposb do stosunku wynikania midzy zdaniami. Jeli np. uznalimy za prawdziwe zdanie Jan jest prokuratorem, to z tego zdania wynika, e Jan jest urzdnikiem (bo jeli jest prokuratorem, to jest urzdnikiem), a wic uznajc pierwsze zdanie, skonni jestemy uzna i drugie za prawdziwe. Czy wic przesanka to to samo, co racja, a wniosek to samo, co nastpstwo? Wcale nie. Kto moe rozumowa tak: Poniewa widz, e podwrze jest mokre (przesanka), wic pada deszcz (wniosek). Co tu jest racj, a co nastpstwem? Ze zdania, e pada deszcz, wynika zdanie, e jest mokro na podwrzu, ale nie odwrotnie. Ale tak rzadko podwrze bywa mokre mimo braku deszczu, e widok mokrego podwrza skania do sdu, i pada deszcz. Wniosek ten moe okaza si faszywy, bo prawdziwo nastpstwa nie przesdza, jak wiemy, o prawdziwoci racji. Co innego tedy przesanka oraz wniosek - etapy czyjego wnioskowania w pewnej chwili, czyje przesanki, ktre tego kogo (cho moe nie kogo innego) skaniaj do uznania za prawdziwy pewnego jego wniosku, a co innego racja oraz nastpstwo - czony stosunku wynikania, stosunku zachodzcego midzy dwoma zdaniami, z ktrych drugie nie moe by faszywe przy prawdziwoci pierwszego niezalenie od tego, czy kto t zaleno spostrzega, czy jej nie spostrzega.

3. Prawa logiczne Dla kogo, kto chce wnioskowa w taki sposb, aby z przyjtych przeze przesanek wynika przyjmowany przez niego wniosek, konieczna okazuje si znajomo praw logicznych, twierdze logiki formalnej. W rozdziale VI zapoznalimy si z pojciem funkcji zdaniowej oraz pojciem kwantyfikatora oraz przynaleenia elementu do klasy (co oznaczalimy znakiem e). W rozdziale VII zapoznalimy si z pojciem funktora prawdziwociowego. Obecnie wprowadzimy do dalszych rozwaa termin staa logiczna, ktry oznacza bdzie nastpujce wyraenia: 1) funktor , 2) funktory prawdziwociowe, 3) kwantyfikatory, 4) wszelkie takie wyraenia, ktre mona zdefiniowa, odwoujc si jedynie do wyrae wymienionych poprzednio pod pozycjami 1-3. Tak wic np. staymi logicznymi s symbole a, e, i, o - uywane w tradycyjnej logice na okrelenie zwrotw sucych do zbudowania czterech rodzajw funkcji zdaniowych z kwadratu logicznego. Mianowicie dla zdefiniowania znaczenia symbolw a, e, i, o uy naley jedynie znaku e, funktorw prawdziwociowych i kwantyfikatorw - oraz odpowiednich zmiennych.

Zmienne S oraz P oznaczaj w tym przypadku jakie nazwy generalne niepuste. W definiensie podanych definicji wystpuje wprawdzie dodatkowo zmienna x, zastpujca jak nazw indywidualn - ale ta dodatkowa zmienna jest zwizana wystpujcym w definiensie

kwantyfikatorern, jest wic tylko zmienn pozorn. Funkcja zdaniowa zbudowana jedynie ze staych logicznych oraz ze zmiennych nazywana jest funkcj logiczn. Funkcj logiczn jest wic np. wyraenie: x P x S, bo skada si jedynie ze zmiennych: x, S, P oraz ze staych logicznych: , . Nie jest natomiast funkcj logiczn funkcja: x student - bo zawiera sowo student, ktre nie jest ani sta logiczn, ani nie wystpuje w roli zmiennej. Funkcj logiczn, ktra przy dokonywaniu wszelkich skadnych podstawie za wystpujce w niej zmienne daje zdanie prawdziwe, nazywamy prawem logicznym czy te tautologi logiczn. Funkcj tak traktujemy jako twierdzenie logiki formalnej. Przykadami takich twierdze s sformuowane poprzednio: zasada sprzecznoci, zasada wyczonego rodka czy te zasada podwjnego przeczenia. Dla zaznaczenia, i te funkcje logiczne s prawami logicznymi, poprzedzimy je liter T. Taki sam sens ma postawienie przed funkcj logiczn ze zmiennymi nazwowymi kwantyfikatora oglnego, odnoszonego do wszystkich wystpujcych w niej zmiennych. Spord wielkiej liczby praw logicznych interesowa nas bd szczeglnie te, ktre jako cao maj posta implikacji albo rwnowanoci (ktr moemy traktowa jako koniunkcj dwch implikacji: pierwszego zdania i drugiego oraz drugiego i pierwszego). Prawo logiczne, w ktrym gwnym funktorem, to znaczy funktorem podporzdkowujcym sobie wszystkie pozostae wystpujce w tym prawie, jest znak implikacji albo rwnowanoci, stwarza schemat dla wielkiej liczby wnioskowa, w ktrych ze zda powstaych w drodze odpowiedniego podstawienia poprzednika takiego prawa wnioskowa si bdzie odpowiednie podstawienie nastpnika, majc pewno, e z przesanki czy przesanek takiego wnioskowania wynika bdzie jego wniosek. Do twierdze logiki formalnej naley np. prawo transpozycji:

Zapisalimy je uywajc znaku implikacji jako funktora gwnego, cho w przypadku prawa transpozycji mona byoby uy nawet znaku rwnowanoci, implikowanie bowiem zachodzi tu rwnie i w kierunku odwrotnym. Dowolne podstawienie jakich zda na miejsce zmiennych p oraz q zamieni t funkcj w zdanie prawdziwe: znaczy to w tym przypadku, e zdanie powstae z dowolnego podstawienia zmiennych w pierwszym nawiasie implikowa bdzie zdanie powstae z odpowiednio takiego samego podstawienia zmiennych w drugim nawiasie. Zdanie: Jeeli pada deszcz, to jest mokro implikuje wic zdanie: Jeli nie jest tak, e jest mokro, to nie jest tak, e pada deszcz. Zdanie: Jeeli Jan chrapie, to Jan pi implikuje zdanie: Jeeli Jan nie pi, to Jan nie chrapie. Jeeli rozwaana liczba jest parzysta, to jest podzielna przez dwa implikuje: Jeeli rozwaana liczba nie jest podzielna przez dwa, to rozwaana liczba nie jest parzysta. Liczb przykadw, w ktrych zwizek implikacji jest zagwarantowany przez prawo transpozycji, moglibymy dowolnie powiksza. Naley przy tym zwrci uwag, e zdanie Bonaparte by Anglikiem dwa razy dwa jest cztery implikuje zdanie: Nie jest tak, e dwa razy dwa jest cztery nie jest tak, e Bonaparte by Anglikiem. Nawet zdanie: Pozna ley nad Wart dwa razy dwa jest pi implikuje zdanie: Nie jest tak, e dwa razy dwa jest pi nie jest tak, e Pozna ley nad Wart - w sformuowaniu poprzednika oraz nastpnika prawa transpozycji bowiem wystpuje znak zwykej implikacji materialnej, a nie znak implikacji cisej (odnoszcy si do stosunku wynikania). Nieistotne jest to, e obie te ostatnie implikacje s faszywe. Podobnie prawem logicznym jest prawo kontrapozycji zda typu SaP: (funktor negacji nazwowej nie mona zdefiniowa przy uyciu negacji zdaniowej ~). Ze wzgldu na to prawo, zdanie: Kady samochd jest pojazdem jest rwnowane zdaniu: Kady niepojazd jest nie-samochodem (pierwsze wic zdanie

implikuje drugie, a drugie implikuje pierwsze). Podobnie zdanie: Kady notariusz jest prawnikiem rwnowane jest zdaniu: Kady nie-prawnik jest nie-notariuszem, zdanie Kady so jest ptakiem rwnowane jest zdaniu: Kady nie-ptak jest nie-soniem, jako e oba s faszywe, i tak dalej. Nie jest natomiast prawem logicznym np. wyraenie: S, P: SaP PaS, to znaczy, e nie zawsze zdanie oglno-twierdzce implikuje zdanie oglno-twierdzce powstajce ze przez przestawienie podmiotu i orzecznika. Jeli jakie zdanie powstaje przez waciwe podstawienia jakich wyrae na miejsce zmiennych wystpujcych w poprzedniku prawa logicznego o postaci implikacji (czy rwnowanoci), a drugie zdanie powstaje przez takie same podstawienia w nastpniku takiego prawa, to mwimy, i w takim przypadku z pierwszego zdania jako racji logicznej wynika logicznie drugie zdanie jako nastpstwo logiczne. W przypadku prawa o postaci rwnowanoci mwimy, e te dwa zdania s logicznie rwnowane. Prawo logiczne o postaci implikacji gwarantuje nam, e jeli pierwsze z tych dwch zda jest prawdziwe, to drugie nie jest faszywe - a to nawet nie zwaajc na tre tych zda, lecz ze wzgldu na sam ich struktur (form). Std prawa logiki formalnej zawieraj wielk liczb informacji o stosunkach wynikania (mianowicie wynikania logicznego) zachodzcych midzy rnymi zdaniami. Kade prawo logiczne o postaci implikacji suy wic moe jako podstawa sformuowania dyrektywy wnioskowania (dyrektywy inferencyjnej), nakazujcej jeli si uznao jako przesank zdanie czy zdania powstajce przez okrelone podstawienie w poprzedniku takiej implikacji - uzna jako wniosek zdanie powstajce przez odpowiednie podstawienie w nastpniku. Takie dyrektywy wnioskowania s niezawodne, bo od prawdziwych przesanek nigdy nie prowadz do faszywego wniosku (co oczywicie nie znaczy, e mylc si co do przesanek mamy rwnie gwarancj uzyskania prawdziwego

wniosku, ani te e jest wykluczone to, i na podstawie faszywych przesanek dojdziemy na podstawie prawa logicznego o postaci implikacji do prawdziwego wniosku). Omwimy dwa rodzaje praw logicznych, a mianowicie prawa zaliczane do rachunku zda, w ktrych to prawach wystpuj zmienne zdaniowe (oznaczane maymi literami: p, q, r, s...) - oraz prawa zaliczane do rachunku nazw, w ktrych wystpuj zmienne nazwowe (x, y, z - zastpujce jakie nazwy indywidualne, S, M, P zastpujce nazwy generalne)3. O rachunku kwantyfikatorw (rachunku predykatw) patrz: Aneks do niniejszego tekstu. Dla uwidocznienia, w jaki sposb prawo logiczne o postaci implikacji suy moe jako podstawa przeprowadzania wnioskowa, obok zwykego zapisu tych praw logicznych formuowa bdziemy odpowiedni dyrektyw inferencyjn, schemat odpowiedniego wnioskowania, w przyblionym sformuowaniu w mowie potocznej, umieszczajc schemat budowy przesanek nad poziom kresk, a schemat budowy odpowiedniego wniosku - pod kresk. Np. prawo transpozycji uzasadnia dyrektyw inferencyjn: Prawo kontrapozycji zda typu SaP uzasadnia dyrektyw: W obu zreszt podanych przykadach mona byoby doda przy tych schematach wnioskowania: i odwrotnie, bowiem w prawach logicznych, na ktrych te schematy opieraj si, poprzednik nie tylko implikuje, ale jest rwnowany nastpnikowi, zachodzi wic wynikanie logiczne dwustronne. 4. Wnioskowanie dedukcyjne Jak ju wiemy, nie zawsze wnioskowania nasze
3

przebiegaj w ten sposb, i wniosek wynika, a w szczeglnoci wynika logicznie, z przyjmowanych przesanek. Ale wrd ogu wnioskowa na uwag zasuguj szczeglnie te wnioskowania, z ktrych przesanek wynika logicznie wniosek, to jest takie, w ktrych przesanki s zdaniami uzyskanymi przez odpowiednie podstawienia w poprzedniku prawa logicznego o postaci implikacji, a wniosek jest zdaniem uzyskanym przez takie same podstawienia w nastpniku tego prawa. Takie wnioskowanie, z ktrego przesanek wynika logicznie jego wniosek, nazywamy wnioskowaniem dedukcyjnym. Wnioskowaniem dedukcyjnym jest wic np. wnioskowanie: Poniewa: jeli dzi jest tgi mrz, to dzi jest ld na stawie, i dzi jest tgi mrz - wic: dzi jest ld na stawie. Wnioskowanie to przebiega bowiem wedug schematu:

Schemat ten odpowiada prawu logicznemu zwanemu modus ponendo ponens: T [(p q) p] q ktre omwimy w nastpnej czci niniejszego rozdziau, a ktre szczeglnie czsto stanowi podstaw wnioskowa dedukcyjnych i jest najprostszym ich schematem. We wnioskowaniu dedukcyjnym przesanka czy koniunkcja przesanek jest racj, a wniosek - nastpstwem logicznie wynikajcym z tej racji: wnioskowanie przebiega tu zgodnie z kierunkiem wynikania. Prawo logiczne, wedug ktrego przebiega wnioskowanie, gwarantuje niezawodno wnioskowania dedukcyjnego: jeli tylko w danym przypadku wnioskowania dedukcyjnego prawdziwe s przesanki, to musi by prawdziwy i wniosek. Wnioskowanie dedukcyjne naley wic do wnioskowa niezawodnych. W potocznej praktyce wnioskowa dedukcyjnych trudno jest nieraz ustali, wedug jakiego wzoru oglnego przebiega dane wnioskowanie. Np. wnioskujemy:

Poniewa kady z obecnych na sali jest adwokatem, wic kady z obecnych na sali jest z zawodu prawnikiem. Wydaje si, e wnioskujemy tu wedug wzoru, ktry najwyraniej nie jest prawem logicznym, a wic nie wnioskujemy dedukcyjnie. Nie jest przecie prawem logicznym wzr: Jeli kade S jest M, to kade S jest P. Jeli podstawimy np. S = szympans, M = mapa oraz P = pawian, to otrzymamy implikacj: Jeeli kady szympans jest map, to kady szympans jest pawianem, ktra jest faszywa. Wnioskowanie wedug wspomnianego wzoru moe prowadzi od prawdziwej przesanki do faszywego wniosku, a wic jest zawodne. Rzecz w tym, e w naszym wnioskowaniu przyjmujemy nie tylko wypowiedzian przesank: Kady z obecnych na sali jest adwokatem, ale te drug jeszcze przesank, przesank entymematyczn: Kady adwokat jest prawnikiem. Nasze wnioskowanie przebiega w rzeczywistoci wedug wzoru (biorc S = obecny na sali, M = adwokat, P = prawnik): Jeeli kade S jest M oraz kade M jest P, to kade S jest P - a atwo zauway, e jest to prawo logiczne (omwimy je w czci C niniejszego rozdziau). Takie wnioskowanie, w ktrym z wypowiedzianych przesanek wniosek nie wynika logicznie, ale wynika logicznie z koniunkcji przesanek wypowiedzianych i pewnych przesanek domylnych, nazywamy wnioskowaniem dedukcyjnym entymematycznym. Jeli tedy z przesanki Kady wadca jest czowiekiem dochodzimy do wniosku, i Kady wadca jest miertelny, to wnioskujemy dedukcyjnie, lecz entymematycznie - ze wzgldu na domyln, entymematyczn, przesank, i Kady czowiek jest miertelny, ktra w koniunkcji z przesank Kady wadca jest czowiekiem tworzy racj dla wynikajcego z niej logicznie wniosku. Stosujc we wnioskowaniach dedukcyjnych wspomniany ju poprzednio modus ponendo ponens opuszczamy najczciej domyln przesank implikacyjn jeeli p, to q i wypowiadajc jedynie przesank, i jest p, dochodzimy do wniosku, i jest q. Przy takim

wnioskowaniu dedukcyjnym entymematycznym z przesanki wypowiedzianej moe wprawdzie wynika wniosek, ale nie wynika on logicznie (nie mona wskaza prawa, ktre gwarantowaoby to wynikanie), dopki nie dodamy przesanki entymematycznej. B. PRAWA LOGICZNE ZE ZMIENNYMI ZDANIOWYMI 5. Zaprzeczanie zdaniom zoonym W tym paragrafie przypomnimy prawa logiczne, ktre wskazuj, jakie mona we wnioskowaniu dedukcyjnym wysnu wnioski z tego, i pewne zdanie zoone jest faszywe, to znaczy z tego, e prawdziwa jest negacja pewnego zdania zoonego jako caoci. Pierwsze prawo de Morgana dotyczy negowania koniunkcji:

Skoro zaprzeczamy, by koniunkcja p oraz q bya prawdziwa, to z tego wynika, e przynajmniej jedno z jej zda skadowych jest nieprawdziwe. Niewykluczone wprawdzie, e faszywe mog by oba zdania skadowe tej koniunkcji, lecz wniosek ten nie wynika logicznie, nie mona mie co do tego pewnoci. Jeli nieprawda, e Jan jest miy i jest usuny, to wnioskowa mona, e nieprawda, i Jan jest miy, lub nieprawda, i Jan jest usuny. Dodalimy po napisaniu tego prawa logicznego i odwrotnie, gdy midzy wyraeniami: nieprawda, e zarazem p i q oraz nieprawda, e p, lub nieprawda, e q zachodzi wynikanie obustronne, zdania te s rwnowane. Mona wic wnioskowa dedukcyjnie i w kierunku odwrotnym. Zaprzeczenie koniunkcji dwch zda jest rwnowane logicznie alternatywie zaprzeczonych zda skadowych tej koniunkcji. Czsto popeniamy bd utosamiajc negacj koniunkcji (Nieprawda, e zarazem Jan ukrad i Piotr

ukrad) z koniunkcj negacji (Nieprawda, e Jan ukrad, i nieprawda, e Piotr ukrad). Moe by przecie tak, e negacja koniunkcji bdzie prawdziwa, a koniunkcja negacji tyche zda faszywa (np. gdy Jan ukrad, a Piotr nie ukrad). Drugie prawo de Morgana dotyczy negowania alternatywy:

Jak przypominamy sobie, alternatywa (nierozczna) jest faszywa tylko wtedy, gdy nieprawdziwe s wszystkie jej zdania skadowe; skoro wic zaprzeczamy alternatywie, to znaczy, e kade ze zda tej alternatywy uwaamy za faszywe. Z tego, i nieprawda, e oskarony by czonkiem SS lub by pracownikiem Gestapo, wynika, i nieprawda, e by on czonkiem SS, i nieprawda, e by on pracownikiem Gestapo. Zaprzeczenie alternatywy dwch zda jest rwnowane logicznie koniunkcji jej zaprzeczonych zda skadowych. Popeniamy bd utosamiajc negacj alternatywy (Nieprawda, e Jan czyta gazet lub pali papierosa) z alternatyw negacji (Nieprawda, e Jan czyta gazet, lub nieprawda, e Jan pali papierosa). Dla prawdziwoci negacji alternatywy trzeba, by alternatywa ta bya faszywa, a wic by faszywe byy oba jej zdania skadowe. Natomiast dla prawdziwoci alternatywy zda zanegowanych wystarczy, e negacja jednego zdania jest prawdziwa, a wic wystarczy, by samo to zdanie byo faszywe, niezalenie od wartoci logicznej drugiego zdania. Prawo negacji implikacji. Podamy tu tylko jedno z kilku moliwych, wybierajc to, ktre moe by przydatne w praktyce:

Skoro stwierdzamy, e nieprawd jest, i jeeli p, to q, to na pewno jest tak, i gdy zdanie p jest prawdziwe,

zdanie q jest nieprawdziwe. Jeli stwierdzamy, e nieprawdziwe jest zdanie warunkowe: ,, Jeli 1 listopada jest pitek, to 2 listopada jest niedziela, to wynika std, i Jeli 1 listopada jest pitek, to 2 listopada nie jest niedziela. Przytoczone prawo wskazuje, i z negacji zdania warunkowego wnioskowa mona, e poprzednik tego zdania implikuje negacj nastpnika. Czytelnikowi, ktry bezkrytycznie zgodzi si, e wskazany mu tu wzr wnioskowania jest prawem logicznym, musimy podsun pewne wtpliwoci. Zgodzi si on przecie, i to nieprawda, e jeli s chmury, to pada deszcz. A std przecie wedle ostatnio podanego wzoru wynikaoby, i jeli s chmury, to nieprawda, e pada deszcz, co czytelnik uzna za fasz. Rzecz ley w tym, i litery p oraz q we wzorze oznacza maj jakie zdania w sensie logicznym. My za, stwierdzajc, i to nieprawda, e jeli s chmury, to pada deszcz, podstawilimy na miejsce p oraz q wypowiedzi niezupene: s chmury oraz pada deszcz. Wypowied Jeli s chmury, to pada deszcz wtedy tylko bylibymy gotowi uzna za prawdziw, gdybymy byli przekonani, e w kadym przypadku (w kadym miejscu i czasie), gdzie s chmury, tam te wtedy pada deszcz (por. rozdz. VII 6). Poniewa jestemy przekonani, i tak nie jest, powiadamy, i nieprawda, e jeli s chmury, to pada deszcz, majc na myli to, i nie jest tak, e w kadym miejscu i chwili gdy s chmury, to pada deszcz. Jak ju o tym bya mowa, wypowiadane przez nas implikacje czsto zbudowane s z dwch wypowiedzi niezupenych (implikacje formalne). Wypowiadajcy si chce w tym przypadku stwierdzi, i z kadego zdania, ktre powstao w drodze konkretyzacji wypowiedzi niezupenej zawartej w poprzedniku, wynika odpowiednia konkretyzacja wypowiedzi niezupenej zawartej w nastpniku rozwaanej implikacji. Omawiany tu wzr wnioskowania odnosi si natomiast do implikacji zbudowanej z dwch zda w sensie logicznym (implikacji materialnej), nie mona go wic krytykowa, i zawodzi przy nieprawidowym podstawieniu. (Por. Aneks.) Przy innych omawianych tu wzorach takie

podstawienie wypowiedzi niezupenych za zmienne w implikacji wystpujcej we wzorze nie powoduje na og nieporozumie. 6. Transpozycja Stwierdzilimy ju poprzednio, e stosunek wynikania ma charakter niesymetryczny, to znaczy, e jeli ze zdania p wynika zdanie q, to moliwe jest zarwno to, e ze zdania q wynika zdanie p, jak i to, e ze zdania q zdanie p nie wynika. Zawodne wic byoby wnioskowanie, gdyby kto z tego, e: Jeli p, to q, wnioskowa, e: Jeli q, to p. Mgby on wprawdzie trafi na rwnowane sobie zdania p oraz q (Dzi jest czwartek, Jutro jest pitek) i wwczas wynikanie byoby obustronne, lecz gdyby trafi na zdania nierwnowane, wnioskowanie takie mogoby si okaza zawodne. Jeli jest wit, to jest szaro na dworze, ale wcale z tego nie wynika, i jeli jest szaro na dworze, to jest wit (moe by zmierzch, a zdarzaj si te zamienia soca). Rwnie zawodne byoby wnioskowanie, gdyby kto stwierdziwszy, e jeli p to q, wnosi std, i jeli nieprawda, e p, to nieprawda, e q. Z tego, e Jan jest oszustem, wynika, e Jan jest przestpc, ale z tego, e Jan nie jest oszustem, bynajmniej nie wynika, e Jan nie jest przestpc (moe przecie by np. zodziejem). Takie wnioskowanie nie zawiodoby nas wtedy, gdybymy trafili na dwa zdania rwnowane, ale przecie nie zawsze zdania tworzce prawdziw implikacj s sobie rwnowane. Ze zdania warunkowego p q nie wynika logicznie ani zdanie q p, ani te zdanie ~ p ~ q, natomiast z kadego zdania warunkowego wynika jego transpozycja. Transpozycj jakiego zdania warunkowego nazywamy takie zdanie warunkowe, ktre powstaje z poprzedniego przez przestawienie poprzednika z nastpnikiem oraz zanegowanie kadego z nich. Zwizek logiczny midzy wartoci logiczn dowolnego zdania warunkowego a jego transpozycj stwierdza wspomniane ju poprzednio prawo transpozycji:

Podawalimy ju poprzednio kilka przykadw stosowania tego prawa. Skoro jest tak, e jeli kto nacinie na przycisk dzwonka, to dzwonek dzwoni, wnosi std mona, i jeli nieprawda, e dzwonek dzwoni, to nieprawda, e kto naciska na przycisk. Jeli ze zdania p wynika zdanie q, czyli zdanie p jest racj, a zdanie q nastpstwem, to, jak sobie przypominamy, z tego, i faszywe jest nastpstwo q, wynika, i faszywa jest racja p. Formuujc prawo transpozycji dodalimy i odwrotnie, bo transpozycja danego zdania warunkowego nie tylko z tego zdania wynika, ale jest temu zdaniu rwnowana, wynikanie jest wic obustronne. 7. Prawa o budowie sylogistycznej Omwimy tu prawa logiczne, ktre s podstaw szczeglnego rodzaju wnioskowa z koniunkcji dwch przesanek. Sylogizmem nazywamy wypowied o postaci zdania warunkowego (implikacj materialn albo formaln) majcego w poprzedniku koniunkcj dwch zda (funkcji zdaniowych), w ktrych powtarza si pewien skadnik wsplny, nastpnik za jest zdaniem (funkcj zdaniow) zbudowanym ze skadnikw nie powtarzajcych si w poprzedniku. Niektre prawa logiczne opieraj si na funkcji o budowie sylogizmu. T sylogistyczn budow najlepiej wida na przykadzie prawa sylogizmu hipotetycznego:

Jak wida, mamy tu wypowied o postaci zdania warunkowego majcego w poprzedniku koniunkcj dwch zda (Jeeli p, to q i Jeeli q, to r), w ktrych pewien skadnik (mianowicie zdanie q) powtarza si, natomiast w nastpniku wystpuj te zdania (p oraz r), ktre nie powtarzaj si w poprzedniku. Jeeli p = dany

prostokt ma boki rwne, to q = dany prostokt jest kwadratem - i jeli q = dany prostokt jest kwadratem, to r = jest figur, ktrej przektne s prostopade, std, na podstawie prawa sylogizmu hipotetycznego, wnioskowa mona, i jeli p = dany prostokt ma boki rwne, to r = jest figur, ktrej przektne s prostopade. W prawie sylogizmu hipotetycznego za zmienne zdaniowe p, q oraz r podstawia mona dowolne zdania, nawet nie powizane treciowo: prawo to gosi, e jeeli pierwsze z nich implikuje drugie, a drugie implikuje trzecie, to pierwsze implikuje trzecie. W praktyce wnioskowa bierzemy jednak pod uwag zazwyczaj takie zdania, midzy ktrymi zachodzi zwizek treciowy, wie je wic nie tylko stosunek implikowania, ale i stosunek wynikania. W praktyce wic, cho to niezupenie cise, mwi mona, e prawa sylogizmu zawierajce w sformuowaniu ich poprzednika jak implikacj dotycz stosunku wynikania. Prawo sylogizmu hipotetycznego moe wic by traktowane jako informacja o tym, e stosunek wynikania jest stosunkiem przechodnim: jeeli z p wynika q oraz z q wynika r, to w kadym takim przypadku z p wynika r (por. rozdz. VIII 3). Prawo, o ktrym tu mwimy, ma wielk donioso praktyczn, pozwala nam bowiem utworzy dugie acuchy zda, w ktrych jeli kade nastpne bdzie wynikao z poprzedniego, to i ostatnie bdzie wynikao z pierwszego. Jeeli z p wynika q oraz z q wynika r, to z p wynika r. Stwierdzamy, e z r wynika s. A wic jeeli z p wynika r oraz z r wynika s, to z p wynika s. Jeeli wiemy, e z s wynika t, to moemy std wnosi, e z p wynika t - i tak dalej. Obok praw sylogistycznych nalecych do rachunku zda, gdzie litery p, q, r, s, t itd. wystpuj jako zmienne zdaniowe, omawia bdziemy w dalszej czci tego rozdziau prawa sylogistyczne rachunku nazw, w ktrych wystpowa bd zmienne nazwowe S, M, P (np. Jeeli kade S jest M i kade M jest P, to kade S jest P). Czasem przez nieuwag kto podstawia nazwy na miejscu

zmiennych zdaniowych - i nie moe si potem zorientowa, w czym popeni bd. Prawo sylogizmu hipotetycznego nazwano tak dlatego, e po dokonaniu podstawie na miejsce zmiennych zdaniowych, w poprzedniku jego wystpi dwa zdania warunkowe, czyli hipotetyczne. Obecnie omwimy dwa prawa sylogizmu hipotetyczno-kategorycznego, to jest takiego, w ktrym po podstawieniu wystpi w poprzedniku koniunkcja jakiego zdania hipotetycznego i zdania prostego, czyli - w tradycyjnej terminologii kategorycznego (cho na miejsce pojedynczej zmiennej zdaniowej moemy, wszdzie, gdzie ona w prawie wystpuje, podstawi jakie zdanie zoone). S to prawa zwane: modus ponendo ponens, czyli tryb przez stwierdzanie (ponendo) stwierdzajcy (ponens), oraz modus tollendo tollens, czyli tryb przez zaprzeczanie (tollendo) zaprzeczajcy (tollens). Modus ponendo ponens gosi:

Jeli zway, e zazwyczaj budujemy implikacje ze zda treciowo ze sob powizanych, prawo to pozwala zwile wyrazi znan nam ju prawd, e prawdziwo racji przesdza o prawdziwoci nastpstwa. Jeli przyjmiemy, e ze zdania p wynika zdanie q (a wic p jest racj, a q nastpstwem), to z tego, e p jest prawdziwe, wnioskowa moemy niezawodnie o prawdziwoci q (por. regua odrywania). Z prawa tego, wiadomie czy niewiadomie, korzystamy co chwila4. Jeeli Jan Kowalski jest notariuszem, to ma wyksztacenie prawnicze, a poniewa stwierdzilimy, e jest notariuszem, wnioskujemy dedukcyjnie, e ma wyksztacenie prawnicze. Wiemy, e jeli w danym momencie rt w termometrze za oknem jest poniej zera, to jest na dworze mrono, stwierdziwszy wic, e w danym momencie rt opada poniej zera, nie wychodzc na dwr stwierdzamy w drodze wnioskowania, e jest na dworze mrono. Modus ponendo ponens stanowi zasadniczy schemat praktycznego

wykorzystywania przez nas wiedzy o tym, e z pewnego zdania wynika inne. Niektre wnioskowania dedukcyjne opierajce si na modus ponendo ponens przedstawi mona rwnie jako wnioskowania przebiegajce wedug wzoru Dla kadego x: jeli x jest A, to x jest B, i a1 jest A, wic a1 jest B, gdzie a1 oznacza jaki okrelony indywidualny obiekt. Bierzemy wwczas pod uwag struktur wewntrzn zda tworzcych przesanki, wykorzystujc prawo logiczne o zmiennych nazwowych zwane dictum de omni. W takim wnioskowaniu jedn z przesanek byaby implikacja formalna zwizana kwantyfikatorem, a nie implikacja zbudowana ze zda p oraz q, jak w modus ponendo ponens (patrz Aneks). Modus tollendo tollens gosi:
4

Jeli z p wynika q (tzn. p jest racj, q jest nastpstwem) i stwierdzimy, e nieprawda, i q, to nieprawdziwe jest zdanie p. Inaczej: faszywo nastpstwa pociga za sob faszywo racji. Obawiam si, e pada deszcz. Wiadomo, e jeli pada deszcz, to jest mokro na dworze, a wygldajc na ulic spostrzegam, e chodniki nie s mokre. Wnioskuj wic, e nie pada deszcz. Wykazywanie przez oskaronego alibi (obecno gdzie indziej w chwili, gdy popeniono przestpstwo) opiera si wanie na modus tollendo tollens. Jeli Piotr zasztyletowa kogo, to by na miejscu zbrodni. Okazuje si, e nie byo go na miejscu zbrodni (by wtedy gdzie indziej). Wnioskujemy wic, e na pewno nie on zasztyletowa. Zaprzeczajc nastpstwu zaprzeczamy racji. Po omwieniu modus ponendo ponens i modus tollendo tollens zwrmy jeszcze raz uwag, e faszywo racji nie pozwala wnosi niezawodnie o faszywoci nastpstwa: nastpstwo moe by wtedy faszywe, a moe

te by prawdziwe. Np. jeli spad obfity nieg, to jest biao na dworze. nieg nie spad, ale moe by biao, bo np. moe by szron. Pamitajmy o tym, bo jestemy skonni sdzi, e jeli racja, ktr wskazano dla jakiego zdania, jest faszywa, to i samo zdanie musi by faszywe a tak nie jest. Rwnie prawdziwo nastpstwa nie daje nam pewnoci, e racja bya prawdziwa. Sylogizmem jest rwnie prawo zwane modus tollendo ponens, ktre dotyczy zda alternatywnych:

Stwierdzajc prawdziwo alternatywy zoonej z dwch zda stwierdzamy, e przynajmniej jedno z nich jest prawdziwe. Skoro wic dowiadujemy si o faszywoci jednego ze zda skadowych prawdziwej alternatywy, to musimy doj do wniosku, e widocznie drugie z tych zda jest prawdziwe. Jeli wiadomo, e dane przestpstwo popeni Jan lub popeni Piotr, i stwierdzono, e Jan go nie popeni, to musimy z takich przesanek wycign wniosek, i dane przestpstwo popeni Piotr. Natomiast z prawdziwoci jednego z czonw prawdziwej alternatywy nierozcznej nie mona niezawodnie wnosi o faszywoci drugiego. Modus ponendo tollens jest sylogizmem mwicym o waciwociach dysjunkcji:

Prawdziwo jednego ze zda skadowych prawdziwej dysjunkcji pozwala wnioskowa o faszywoci drugiego. Jeli wiadomo, e z pewnej porcji gliny bd zostanie zrobiony wazonik, bd zostanie zrobiona figurka, i wiadomo, e zostanie zrobiony wazonik, to niewtpliwie nie zostanie zrobiona figurka z tej porcji gliny. Natomiast z faszywoci jednego z czonw prawdziwej dysjunkcji nie mona niezawodnie wnosi o prawdziwoci drugiego.

8. Inne prawa rachunku zda Spord innych praw logicznych teorii zda zasuguje na zapamitanie prawo eksportacji i importacji:

Wiadomo, e jeli karabin jest gotowy do strzau i kto naciska na spust, to pada strza. Wnosi wic mona, i jeli karabin jest gotowy do strzau, to jeeli kto naciska na spust, pada strza. Prawo to bdzie mie zastosowanie zwaszcza w takich przypadkach, gdzie dwa warunki konieczne pewnego stanu rzeczy tworz cznie warunek wystarczajcy, co interesowa nas bdzie przy rozwaaniach dotyczcych zwizku przyczynowego. Do bardziej zoonych praw logicznych nale dylematy, czyli wzory wnioskowania z zaoenia dwojakiego (po grecku: dilmmaton); formuujemy je tu przy uyciu alternatywy nierozcznej, cho mog by one formuowane przy uyciu odpowiednio alternatywy rozcznej w pierwszej czci wzoru. Prawo dylematu konstrukcyjnego gosi:

Np.: Jeeli Jan nadawa list polecony, to by na poczcie, i jeli Jan wysya przekaz, to by na poczcie, a e nadawa list polecony lub wysya przekaz, wic by na poczcie. Prawo dylematu konstrukcyjnego zoonego gosi:

Np.: Jeeli pjd do kawiarni, to wypij kaw, jeeli pjd do restauracji, to wypij herbat, a wiadomo, e pjd do

kawiarni lub pjd do restauracji - wnioskowa wic mona, e wypij kaw lub herbat. Mona by poda znacznie wicej praw teorii zda, lecz ograniczamy si tu do wskazania tych, ktre mog mie znaczenie w codziennej praktyce. Gdyby jednak Czytelnikowi wypado kiedy wnioskowa wedle oglnego wzoru, ktry nie zosta tu omwiony, to bez wikszego wysiku moe on sam zbada, czy wzr, wedle ktrego wnioskuje, jest, czy nie jest prawem logicznym. Oto przykad. Mwi nam, e wyrok podlega wykonaniu lub nie jest tak, e wyrok jest prawomocny. Czy mona std wnioskowa, e jeeli wyrok jest prawomocny, to podlega wykonaniu? Biorc p = wyrok jest prawomocny, oraz q = wyrok podlega wykonaniu, stwierdzi moemy, e takie wnioskowanie przebiegaoby wedle schematu:

Aby stwierdzi, czy wzr ten jest prawem logicznym, musimy rozway, czy moe si sta tak, by w tym wzorze, majcym posta implikacji, poprzednik by zdaniem prawdziwym, a nastpnik by zdaniem faszywym. Jeliby to byo moliwe, to omawiany wzr nie jest prawem logicznym, jest zawodnym wzorem wnioskowania. Jeliby to jednak byo niemoliwe, to prawdziwo poprzednika przesdzaaby o prawdziwoci nastpnika i wzr byby prawem logicznym, niezawodnym wzorem wnioskowania. Dobierzemy wic takie zdania p oraz q, eby nastpnik wzoru (jeeli p, to q) sta si zdaniem faszywym, i zbadamy, czy przy takich zdaniach p oraz q poprzednik naszego wzoru (q lub nie jest tak, e p) moe sta si zdaniem prawdziwym. Nastpnik (jeeli p, to q) bdzie wtedy i tylko wtedy zdaniem faszywym, gdy p bdzie zdaniem prawdziwym, a q bdzie zdaniem faszywym. W takim przypadku jednak poprzednik te bdzie zdaniem faszywym. Jeli bowiem q

jest zdaniem faszywym oraz negacja p jest zdaniem faszywym (skoro p jest prawdziwe), to alternatywa dwch zda faszywych jest, jak wiadomo, faszywa. Std wniosek, e poprzednik wzoru nie moe by prawdziwy przy faszywoci nastpnika, a wic wzr nasz jest prawem logicznym. W kadym przypadku

atwo si przekona, e mona te niezawodnie wnioskowa w kierunku odwrotnym - co pozostawiamy samodzielnoci Czytelnika. Badanie, czy dana funkcja logiczna o zmiennych zdaniowych jest prawem logicznym, to znaczy czy przy wszelkich podstawieniach zda na miejsce zmiennych daje zdanie prawdziwe, uj moemy w zestawienia tabelowe. Mamy zbada, jakie wartoci logiczne przybiera np. funkcja zdaniowa

Skoro wystpuj tu dwie zmienne zdaniowe: p oraz q, ktre mog przybiera dwie wartoci logiczne: 1 oraz 0 (warto prawdy albo warto faszu), to rozpatrzy naley, jakie wartoci przybiera bdzie badana funkcja w przypadkach, gdy: I) p = 1, q = 1, II) p = 1, q = 0, III p = 0, q = 1, IV) p = 0, q = 0. Uczynimy to w ten sposb, e najpierw (1) ustalimy wartoci, jakie przybiera funkcja ~ p, wystpujca jako skadnik wyraenia zawartego w pierwszym nawiasie; nastpnie (2) wartoci, jakie przybiera caa funkcja zawarta w pierwszym nawiasie; potem (3) wartoci, jakie przybiera funkcja zawarta w drugim nawiasie; wreszcie (4) wartoci caej badanej funkcji, stanowicej implikacj zoon z wyrae zbadanych jako (2) i (3).

Tabela ta wykazaa nam, e badana funkcja przy wszelkich podstawieniach daje zdanie prawdziwe, a wic jest prawem logicznym. Ten sposb sprawdzania staje si niedogodny przy wikszej liczbie zmiennych, bo np. dla trzech zmiennych wchodzi w gr ju osiem rnych moliwoci (222) co do wartoci logicznej zda podstawianych za zmienne. Zbadajmy np. funkcj

Skoro funkcja ta nie przy wszystkich podstawieniach daje zdanie prawdziwe, to nie jest prawem logicznym i nie moe stanowi wzoru wnioskowa niezawodnych. Ten sposb badania, czy dana funkcja logiczna jest prawem logicznym, zwany metod matrycow albo metod zero-jedynkow, nie wymaga jakiejkolwiek pomysowoci. Ma on charakter algorytmu, to znaczy postpowania pozwalajcego na rozstrzygnicie jakiego typowego zadania logicznego czy matematycznego wedug planu przewidzianego z gry okrelon sta instrukcj. 9. System dedukcyjny

W logice formalnej og twierdze rachunku zda ujmowany jest w postaci teorii, to znaczy w pewien sposb uporzdkowanego zbioru zda. Jeli przyjmuje si do takiego zbioru pewne twierdzenia, to zalicza si do niego rwnie i wszelkie nastpstwa tych zda. Od naleycie zbudowanej teorii wymaga si, aby nie zawieraa zda ze sob sprzecznych - a wic i takich zda, ktre miayby nastpstwa wzajemnie sprzeczne. W logice formalnej teoria przybiera posta systemu dedukcyjnego, to znaczy zbioru zda skadajcego si ze zda wyjciowych przyjtych bez dowodu, zwanych aksjomatami, oraz ze zda przyjtych jako bezporednie czy dalsze konsekwencje tych aksjomatw. Zdania takiego systemu zapisujemy w postaci funkcji logicznych (ze zmiennymi zdaniowymi w przypadku rachunku zda, a nazwowymi - w przypadku rachunku nazw), domylnie przyjmujc, e funkcje te przy wszelkich dopuszczalnych podstawieniach za zmienne tworz zdania prawdziwe. Najbardziej precyzyjna posta systemu dedukcyjnego to system aksjomatyczny sformalizowany. Zdania takiego systemu zbudowane s z pewnego zasobu wyrae pierwotnych oraz z wyrae zdefiniowanych przy uyciu tych wyrae pierwotnych. Aksjomaty przyjmowane na pocztku budowy systemu wyznaczaj znaczenie wyrae pierwotnych. Ongi wymagano, aby aksjomaty systemu stanowiy pewniki, zdania oczywiste, jak pewniki w geometrii Euklidesa. Wspczenie jednak za aksjomaty bywaj przyjmowane rwnie i zdania bynajmniej nie intuicyjne, jak np. prawo: (p ~ p) q (czyli: koniunkcja zda sprzecznych implikuje kade zdanie), co atwo jest sprawdzi metod zero-jedynkow. Nastpnie do systemu wolno przyjmowa jedynie twierdzenia wyprowadzone wedug okrelonych regu dowodowych (a wic w sposb sformalizowany), czy to bezporednio z aksjomatw, czy te z twierdze poprzednio w ten sposb wyprowadzonych z aksjomatw. W miar potrzeby wzbogaca si sownik systemu definicjami opartymi na wyraeniach pierwotnych. Reguy dowodowe przyjmuje si zazwyczaj nastpujce:

Regua podstawiania: Jeli jako aksjomat albo twierdzenie przyjto do systemu jak funkcj, to wolno te przyj funkcj, ktra powstaje z tej pierwszej przez podstawienie w niej na miejsce okrelonej zmiennej jakiej dowolnej funkcji sformuowanej w jzyku danego systemu - byleby podstawienie byo konsekwentne, to jest stosowane we wszystkich miejscach, gdzie wystpuje dana zmienna. Regua zastpowania: Jeli jako aksjomat albo twierdzenie przyjto do systemu jak funkcj, to wolno te przyj funkcj, ktra powstaje z tej pierwszej przez zastpienie jakiego jej fragmentu wyraeniem (definicyjnie) rwnowanym. Regua odrywania. Jeli jako aksjomat albo twierdzenie przyjto do systemu jak funkcj o postaci implikacji i przyjto te jej poprzednik, to wolno te przyj do systemu jej nastpnik. Dla przykadu5 przyjmijmy jako dwa aksjomaty systemu: A01 [(p q) r] [p (q r)] A02 (p ~ p)

oraz definicj: D01 (p q) df (~ p q) W aksjomacie A01 dokonujemy nastpujcych podstawie: zamiast q podstawiam ~ p, a zamiast r podstawiamy q - i otrzymujemy w ten sposb twierdzenie T01: T01 [(p ~ p) q] [p (~ p q)] Jak atwo zauway, poprzednik tego twierdzenia o postaci implikacji jest ju przyjty do systemu jako aksjomat A02. Wobec tego, w myl reguy odrywania, wolno uzna nastpnik twierdzenia T01 za twierdzenie systemu. W ten sposb wyprowadzamy twierdzenie T02: T02 p (~p q) W myl reguy zastpowania, implikacj zawart w nawiasie w twierdzeniu T02 moemy zastpi wyraeniem rwnowanym wedug definicji D01, otrzymujc w ten sposb twierdzenie T03:

T03 p

(p

q)

Oczywicie aksjomatw systemu nie mona przyjmowa w dowolny sposb, jak w podanym tu przykadzie, lecz w sposb odpowiednio przemylany. W szczeglnoci wymaga si tego, eby aksjomaty byy od siebie wzajemnie niezalene (tzn. eby nie mona byo wyprowadzi ktrego z nich z pozostaych aksjomatw); eby daway ukad peny, tzn. pozwalay na wyprowadzenie, wedug przyjtych regu, kadego prawdziwego twierdzenia teorii zda, i ukad niesprzeczny, tzn. by z aksjomatw tych nie mona byo wyprowadzi dwch twierdze wzgldem siebie sprzecznych. O historii rachunku zda patrz: Maa encyklopedia logiki, wyd. cyt., ss. 168 -169. C. PRAWA LOGICZNE ZE ZMIENNYMI NAZWOWYMI 10. Wspczesny a tradycyjny rachunek nazw Czytelnikowi znane s z licealnego kursu matematyki niektre wyrywkowo wybrane definicje i twierdzenia logiczne dotyczce przynalenoci jakich elementw do okrelonych zbiorw (klas), np.: x: [(x A) (x B)] x (A i B)] x: [x (A lub B)] [x (B lub A)] x: [(x (A i B)]
[x
5

(A lub B)]

W zapisie tych funkcji uylimy odpowiednio sw i oraz lub na okrelenie odpowiednich funktorw nazwotwrczych sucych do zbudowania nazw zoonych, dla odrnienia od odpowiednich funktorw prawdziwociowych. A i B to oznaczenie iloczynu klas A oraz B, A lub B to oznaczenie sumy tych klas (por. rozdz. VII 3 i 4). Wspczenie punktem wyjcia w budowaniu odpowiedniej teorii logicznej s funkcje logiczne odpowiadajce strukturze zdania atomicznego, orzekajcego o przynalenoci indywiduum do okrelonego zbioru (klasy), co pozwala przej do badania zwizkw logicznych midzy zdaniami o bardziej zoonej strukturze wewntrznej. Natomiast tradycyjny rachunek nazw, historycznie wczeniej zreszt sformuowany ni rachunek zda, ogranicza si do ustalania zwizkw midzy wartoci logiczn rnych zda subsumpcyjnych o budowie SaP, SeP, SiP, SoP (por. rozdz. VI 6). Zdania atomiczne i egzystencjalne sprowadzano w tradycyjnym rachunku w sposb nieraz bardzo sztuczny do struktury zda subsumpcyjnych. Wad tradycyjnego rachunku nazw jest to, e we wzorach bdcych twierdzeniami tej logiki dopuszcza si podstawianie na miejsce zmiennych tylko nazw oglnych i jednostkowych, a nie jest dopuszczalne podstawianie nazw pustych (a take nazw uniwersalnych)6. Omwimy w ograniczonym zakresie niektre twierdzenia tradycyjnego rachunku nazw, znane ju od staroytnoci, a w kadym razie od czasw redniowiecza, kiedy to ustali si pewien sposb ich wykadania mianowicie te twierdzenia, ktre zazwyczaj intuicyjnie wykorzystujemy w potocznych wnioskowaniach, lub te, ktre mog okaza si przydatne do sformuowania okrelonej myli w dogodnej w danym przypadku formie redakcyjnej. W zdaniach kwadratu logicznego nazwy generalne wystpujce odpowiednio jako podmiot albo jako orzecznik zdania subsumpcyjnego nazywano terminami zdania (std upowszechnio si uycie sowa termin zamiast nazwa). Istotn spraw jest rozwaenie, czy

mona ustali na podstawie samej struktury danej wypowiedzi to, czy w danym zdaniu albo funkcji zdaniowej z kwadratu logicznego formuuje si informacje dotyczce caoci zakresu odpowiedniej nazwy, czy te nie mona tego na podstawie samej struktury wypowiedzi ustali. Jeli z samej budowy zdania subsumpcyjnego (funkcji zdaniowej) wida, e w zdaniu tym mowa o wszystkich desygnatach ktrego z terminw tego zdania, to mwimy, e termin ten jest terminem rozoonym w danym zdaniu, tzn. jest terminem, o ktrego caym zakresie zawarta jest informacja w danym zdaniu. W tradycyjnej logice nazw niedopuszczalne jest uznanie za prawo logiczne takiej implikacji, w ktrej nastpniku wystpowaoby zdanie informujce ze wzgldu na sam sw budow o caoci zakresu ktrego z wystpujcych w nim terminw, podczas gdy w jej poprzedniku wystpowaoby zdanie nie zawierajce informacji o caoci zakresu danego terminu. Ze zdania zawierajcego informacj dotyczc niektrych przedmiotw danego rodzaju nie wynika logicznie zdanie informujce o wszystkich, cho ze zdania informujcego o wszystkich wynika zdanie informujce o niektrych.
6

Por. Maa encyklopedia logiki, wyd. cyt., s. 90.

W zdaniu oglno-twierdzcym (o budowie: kade S jest P) rozoony jest termin stanowicy podmiot (S). O wszystkich S stwierdzamy, e nale do klasy P. Nie mwimy tu jednak czego o wszystkich P, termin P nie jest w zdaniu oglno-twierdzcym rozoony. Moe s inne P oprcz tych, ktre s zarazem elementami klasy S, a moe tylko S s P - tego nie wiemy, jeli nie mamy dodatkowych informacji. W zdaniu oglno-przeczcym (o budowie: adne S nie jest P) mwimy o wszystkich S, e nie znajdziemy ich w caej klasie P, a wic mwimy tu o wszystkich S oraz o wszystkich P, zatem oba terminy zdania s w tym przypadku rozoone.

W zdaniu szczegowo-twierdzcym (niektre S s P) stwierdzamy, i cz desygnatw nazwy S stanowi jak cz desygnatw nazwy P, a wic nie mwi si tu ani o wszystkich S, ani o wszystkich P. Oba terminy s w tym przypadku nierozoone. W zdaniu szczegowo-przeczcym (niektre S nie s P) termin S jest terminem nierozoonym; rozoony jest termin P, mwimy tu o wszystkich desygnatach nazwy P, e nie ma wrd nich niektrych S. Wypiszemy te cztery rodzaje zda, podkrelajc w nich terminy rozoone. zd. oglno-twierdzce S a P przeczce zd. szczeg.-twierdzce S i P przeczce atwo zapamita, e rozoone s podmioty (S) zda oglnych i orzeczniki (P) zda przeczcych. Pojcie terminu rozoonego w danym zdaniu kwadratu logicznego stanie si wkrtce niezbdne w naszych rozwaaniach. 11. Zwizki kwadratu logicznego Rozpatrzymy obecnie zwizki, jakie zachodz pomidzy wartoci logiczn zda subsumpcyjnych rnego rodzaju, majcych ten sam podmiot S i ten sam orzecznik P. Nawizujc do przeprowadzonych poprzednio (rozdz. VI 6, rozdz. XIV 3) ustale co do znaczenia kadego z czterech rodzajw zda z kwadratu logicznego, stwierdzi mona, i zdania o takiej budowie (przy zaoeniu, zgodnie z tradycj, e w zdaniach tych na miejscu S oraz na miejscu P mog wystpowa tylko nazwy niepuste) gosz: SaP - nie istniej S, ktre s nie-P SeP - nie istniej S, ktre s P S o P zd. szczeg.S e P zd. oglno-

SiP - istniej S, ktre s P SoP - istniej S, ktre s nie-P - przy czym jakie S oraz jakie P istniej. Jeli zakres podstawie na miejsce S ograniczymy do nazw niepustych, to atwo dostrzec, e zdania o budowie S a P s zdaniami sprzecznymi wzgldem odpowiednich zda o budowie S o P, a zdania o budowie S e P s zdaniami sprzecznymi wzgldem odpowiednich zda o budowie S i P. Np. zdanie: Kady student jest uczniem jest rwnowane negacji zdania: Niektrzy studenci nie s uczniami, a zdanie aden student nie jest analfabet rwnowane jest negacji zdania Niektrzy studenci s analfabetami; jest to przy tym rwnowano logiczna. Zdania o budowie S a P oraz odpowiednie zdania o budowie S e P s zdaniami wzgldem siebie przeciwnymi. Mianowicie mog one by oba zdaniami faszywymi, jeli S oraz P bd nazwami tak dobranymi, e cz przedmiotw S nalee bdzie do klasy przedmiotw P, a inna cz - do klasy nie-P. Natomiast nie mog by oba takie zdania zdaniami prawdziwymi: skoro zakadamy, e jakie S istniej, to nie moe by zarazem prawd, eby i nie istniay S, ktre s P, i nie istniay S, ktre s nie-,P. Jeli zdanie o budowie S a P oraz odpowiednie zdanie o budowie S e P nie mog by oba prawdziwe, cho mog by oba faszywe, to atwo zauway, e odpowiednie, sprzeczne w stosunku do dwch pierwszych, zdania o budowie S o P oraz o budowie S i P nie mog by oba faszywe, cho mog by oba prawdziwe. Bd one oba prawdziwe w takich przypadkach, kiedy istniej zarwno S bdce P, jak i S bdce nie-.P. Par zda o budowie S i P oraz S o P nazywamy par zda podprzeciwnych: nie wykluczaj si one, lecz dopeniaj, to znaczy przynajmniej jedno z nich jest prawdziwe. Skoro bowiem jakie S istniej, to istniej takie S, ktre s P, lub istniej takie S, ktre s nie-P. Jeli zdanie o budowie S a P jest prawdziwe, to zdanie o budowie S e P musi by, jako zdanie przeciwne, zdaniem faszywym, a wic sprzeczne z nim zdanie o budowie S i P musi by zdaniem prawdziwym. Ze zdania o budowie S a

P wynika wic zdanie o budowie S i P. Podobnie prawdziwo S e P przesdza o faszywoci S a P, a to przesdza o prawdziwoci S o P. Ze zdania o budowie S e P wynika wic zdanie o budowie S o P. Nie zachodz jednak zalenoci odwrotne. Przy prawdziwoci zdania o budowie S i P zdanie o budowie S o P moe by albo prawdziwe, albo faszywe, a std nie mona te okreli, jaka jest warto logiczna zdania S a P. Podobnie na podstawie prawdziwoci S o P nie mona okreli wartoci logicznej odpowiedniego zdania o budowie S e P. Gdyby jednak S i P byo faszywe, to S e P jako sprzeczne z nim byoby prawdziwe, a std zdanie o budowie S a P musiaoby by faszywe. Odpowiednio faszywo S o P przesdza o faszywoci odpowiedniego zdania o budowie S e P. Jeli S a P jest faszywe, to S o P jest prawdziwe, a to nie przesdza ani o prawdziwoci, ani o faszywoci S .i P. Podobnie faszywo S e P nie przesdza ani o prawdziwoci, ani o faszywoci S o P. Jak sobie przypominamy, faszywo nastpstwa przesdza o faszywoci racji, ale faszywo racji nie przesdza o faszywoci nastpstwa. Zdanie o budowie S i P nazywane bywa zdaniem podporzdkowanym zdaniu o budowie S a P, bdcym dla niego racj, a zdanie o budowie S o P zdaniem podporzdkowanym zdaniu o budowie S e P.

Zwizki, o ktrych mowa, tradycyjnie ujmowano w postaci tzw. kwadratu logicznego. W kwadracie tym Czytelnik winien odszuka wszystkie pary zda, o ktrych bya tu mowa.

Naley doda, i jeli prawdziwe jest zdanie subsumpcyjne Kade S jest P i prawdziwe jest te zdanie atomiczne, e jaki indywidualny przedmiot x1 przynaley do klasy S, to prawdziwe musi by zdanie, e x1 przynaley do klasy P (dictum de omni - co mona orzec o wszystkich przedmiotach danej klasy, to mona orzec o poszczeglnym przedmiocie z tej klasy). Podobnie, jeli adne S nie jest P, a x1 przynaley do klasy S, to x1 nie przynaley do klasy P (dictum de nullo). Wszystkie te zalenoci zachodz jednak przy zaoeniu, i w funkcjach zdaniowych przedstawiajcych budow zda z kwadratu logicznego na miejsce zmiennych S oraz P podstawiane bd jakie nazwy niepuste, majce co najmniej jeden desygnat. Przy takim ograniczeniu zakresu podstawie za S oraz P sformuowa moemy nastpujce prawa logiczne rachunku nazw (tzw. prawa opozycji w kwadracie logicznym):

] 12. Konwersja, obwersja, kontrapozycja W paragrafie tym omwimy pewien rodzaj praw rachunku nazw, w ktrych stwierdza si zalenoci logiczne midzy okrelonymi zdaniami z kwadratu logicznego a zdaniami powstajcymi przez pewne ich przeksztacenie. Konwersj jakiego zdania subsumpcyjnego nazywamy zdanie powstae ze w ten sposb, e termin, ktry poprzednio by orzecznikiem, stawiamy na miejscu podmiotu - i odwrotnie. Zdanie o budowie S e P gosi, e nie istniej S, ktre s P - a wobec tego nie istniej te P, ktre s S. Zdanie o budowie S i P gosi, e istniej S, ktre s P - a wobec tego istniej P, ktre s S. Zdanie o budowie S e P jest wic rwnowane jego konwersji, zdaniu o budowie P e S, oraz, zdanie o budowie S i P rwnowane jest jego konwersji, zdaniu o budowie P i S. aden student nie jest analfabet

zawsze i tylko wtedy, gdy aden analfabeta nie jest studentem. Niektrzy studenci s ludmi pracowitymi zawsze i tylko, gdy niektrzy ludzie pracowici s studentami. Moemy wic dla zda S e P oraz zda S i P sformuowa prawa konwersji prostej: Gdybymy jednak chcieli sformuowa takie samo prawo konwersji dla pozostaych zda kwadratu logicznego, popenilibymy bd. Np. zdanie Kady student jest uczniem nie jest rwnowane, a nawet nie implikuje zdania Kady ucze jest studentem. Zdanie o budowie S a P byoby rwnowane zdaniu o budowie P a S tylko w tych przypadkach, w ktrych trafilibymy na takie nazwy S oraz P, ktrych zakresy s zamienne. Dla prawdziwoci zdania o budowie S a P nie jest wszake konieczne, by zakres nazwy S by zamienny z zakresem nazwy P: wystarczy, e S bdzie podrzdne w stosunku do P. W zdaniu S a P terminem rozoonym jest tylko termin S, nie wiadomo natomiast, czy mwi si w nim o caej klasie P. W zdaniu o budowie P a S zawarta byaby informacja o caej klasie P - a taka informacja nie jest zawarta w zdaniu o budowie S a P. Brak wic podstaw do orzekania na podstawie prawdziwoci S a P o wartoci logicznej zdania o budowie P a S. Przypomnie naley, e w prawach teorii nazw nie moe by tak, aby w poprzedniku implikacji wystpowa jaki termin jako termin nierozoony, a w nastpniku - jako termin rozoony. Prawa logiki su do pewnego przeobraania posiadanych informacji, ale nie do zwikszania oglnego ich zasobu. Dla zda o budowie S a P mona sformuowa tylko prawo konwersji ograniczonej, to znaczy przyjmuje si, e zdanie oglne Kade S jest P implikuje (jednostronnie tylko) zdanie szczegowe Niektre P s S: Przypomnie naley o zaoeniu, e za S oraz P przyjmujemy nazwy niepuste. Ze zdania Wszelki syn bezdzietnej matki jest mczyzn bynajmniej bowiem nie wynika zdanie: Niektrzy mczyni s synami

bezdzietnej matki. Dla zda o budowie S o P nie mona sformuowa w sposb bezporedni prawa konwersji prostej; na podstawie tego, e niektre S nie s P, nie mona rozstrzygn o tym, czy niektre P nie s S. Obwersj jakiego zdania subsumpcyjnego nazywamy zdanie powstajce ze przez wpisanie na miejsce dotychczasowego orzecznika nazwy w stosunku do tego ostatniego negatywnej, przy jednoczesnej zmianie tzw. jakoci zdania: z twierdzcego na odpowiednie przeczce - i odwrotnie; a wic zdania rodzaju a zmieniamy na zdania rodzaju e - i odwrotnie, natomiast zdania rodzaju i zmieniamy na zdania rodzaju o - oraz odwrotnie. Kade zdanie z kwadratu logicznego jest rwnowane zdaniu stanowicemu jego obwersj, co stwierdzaj nastpujce prawa obwersji:

Prawa obwersji s przez to przydatne, e pozwalaj przesun zaprzeczenie w ramach zdania, a take pozwalaj zastpowa zdanie przeczce zdaniem zredagowanym jako twierdzce (albo odwrotnie), co nieraz okazuje si dogodne. Np. zdanie aden sdzia nie jest adwokatem zastpi mona rwnowanym zdaniem twierdzcym Kady sdzia jest nie-adwokatem, a zdanie Niektrzy studenci nie s stypendystami jest rwnowane zdaniu Niektrzy studenci s niestypendystami 7. Kontrapozycj jakiego zdania subsumpcyjnego nazywamy zdanie powstajce ze przez przestawienie i zanegowanie obu jego terminw. Zdania o budowie S a P oraz zdania o budowie S o P rwnowane s swym kontrapozycjom. Mona to wykaza kolejno opierajc si na prawie obwersji, prawie konwersji i ponownie prawie obwersji.

Biorc pod uwag przechodni charakter stosunku rwnowanoci przyj mona na tej podstawie dwa prawa kontrapozycji prostej: Prawo kontrapozycji dla zda S a P moe by dla nas przydatne zwaszcza wtedy, gdy wiedzc, e wszystkie przedmioty pewnego rodzaju maj pewn cech, i stwierdzajc u jakiego przedmiotu brak tej cechy wnosimy, e nie naley on do przedmiotw danego rodzaju. Kady wizie niemieckich obozw koncentracyjnych mia wytatuowany numer, kady wic, kto takiego numeru nie mia, nie by winiem takiego obozu. Dla zda o budowie S e P przyj mona jedynie prawo kontrapozycji ograniczonej, majce w nastpniku zdanie szczegowe zamiast zdania oglnego. Mianowicie: S,P: S e P S a nie-P moc prawa obwersji. S,P: S a nie-P nie-P i S moc prawa konwersji, w tym przypadku - konwersji ograniczonej tylko. Nastpnie ponownie na podstawie prawa obwersji: S, P: nie-P i S nie-P o nieS. Ze wzgldu na to, e korzystalimy w drugim przypadku z prawa konwersji tylko ograniczonej, w ktrej zachodzi implikacja tylko jednostronna, formuujc prawo kontrapozycji dla zda o budowie S e P moemy uy tylko znaku implikacji jednostronnej, a nie znaku rwnowanoci: S, P: S e P nie-P o nie-S Dla zda S i P analogicznego prawa kontrapozycji sformuowa nie mona. Warto tu zwrci uwag na strukturalne podobiestwo prawa kontrapozycji zda rodzaju S a P nalecego do teorii nazw oraz prawa transpozycji nalecego do teorii zda, a wic zawierajcego zmienne zdaniowe, a nie zmienne nazwowe. Przypomnie naley, e na oznaczenie negacji caoci zdania uywamy znaku ~, a by zaznaczy, i chodzi o nazw negatywn w stosunku do danej nazwy, poprzedzamy j sowem nie-.
7

13. Prawa sylogizmu kategorycznego W tradycyjnym rachunku nazw wystpuje pewna liczba wzorw o budowie sylogistycznej, a wic wzorw o postaci implikacji, w ktrej poprzedniku wystpuje koniunkcja dwch funkcji zdaniowych, a w nastpniku funkcja zdaniowa, wszystkie trzy odpowiadajce budowie zda z kwadratu logicznego (a wic zda kategorycznych). W funkcjach zdaniowych tworzcych w koniunkcji poprzednik takiego wzoru sylogistycznego powtarza si okrelony termin wsplny (nazywano go terminem rednim, terminus medius, std oznacza si go zmienn M); natomiast nie powtarzajce si w poprzedniku wzoru zmienne nazwowe wystpuj jako podmiot (S) oraz orzecznik (P) funkcji zdaniowej tworzcej nastpnik wzoru. Niektre funkcje zdaniowe o takiej budowie sylogistycznej s prawami logicznymi, w innych przypadkach funkcje te zmieniaj si w prawdziw implikacj materialn przy niektrych tylko podstawieniach za zmienne nazwowe, albo nawet zawsze powstaj z nich zdania faszywe. Tradycyjnie, cho niecile, zdania czy funkcje zdaniowe umieszczone w poprzedniku takiego wzoru nazywano przesankami, a nastpnik - wnioskiem, mylc w ten sposb czony implikacji z etapami procesu wnioskowania, ktry ewentualnie dopiero na podstawie takiej implikacji formalnej mgby nastpi. Termin (zmienna nazwowa S), ktry wystpuje jako podmiot w nastpniku (wniosku) wzoru sylogistycznego, nazywamy terminem mniejszym, orzecznik wniosku (P) nazywamy terminem wikszym. Terminy S oraz P nie powtarzaj si w przesankach; wobec tego t przesank, ktra zawiera termin mniejszy, nazywa si przesank mniejsz, a przesank zawierajc termin wikszy - przesank wiksz. Przykadowo, wzorem o budowie sylogizmu kategorycznego jest funkcja: W tradycyjnym wykadzie o sylogizmie

kategorycznym wzory takie zapisywano w postaci, jak przyjlimy dla zapisywania dyrektyw inferencyjnych, a mianowicie umieszczajc przesanki nad kresk, a wniosek pod kresk, przy czym zwyczajowo jako pierwsz pisano przesank wiksz:

Zwaywszy, e trzy skadowe funkcje zdaniowe wystpujce w tak zbudowanym zbiorze mog by funkcjami odpowiadajcymi zdaniom rodzaju a, e, i, o, oraz zwaywszy, e moliwe s cztery rne ukady terminu M w dwch przesankach, otrzymujemy 256 moliwych odmian tak zbudowanego wzoru, czyli trybw sylogistycznych. Z nich tylko kilkadziesit jest prawami logicznymi (czyli, w tradycyjnej terminologii, trybami sylogistycznymi susznymi), pozostae natomiast (zwane trybami niesusznymi) to funkcje logiczne, ktre nie zawsze, albo nawet nigdy nie zmieniaj si w zdanie prawdziwe po dokonaniu podstawie nazw generalnych na miejsce zmiennych. Pierwszy przykadowo wymieniony tryb sylogistyczny jest trybem susznym, a wic S, M, P: (SaM MaP) SaP. Natomiast tylko dla niektrych podstawie funkcja (S a M P a M) S i P zmienia si w zdanie prawdziwe, a funkcja (S i M M e P) S a P przy wszelkich takich podstawieniach, przy ktrych jej poprzednik jest prawdziwy, mie bdzie nastpnik faszywy. Rozrnianie trybw sylogistycznych bdcych oraz nie bdcych prawami logicznymi moe by przeprowadzane na rne sposoby. Prawa tradycyjnego rachunku nazw, a wrd nich prawa sylogistyczne, mog by wyprowadzane z kilku aksjomatw w ramach systemu aksjomatycznego8. Mona te rozstrzyga o tym metod graficzn, zaznaczajc na wykresie (patrz obok, rys. 14) przedstawiajcym trzy krzyujce si koa odpowiadajce zakresom nazw S, M, P - informacje zawarte w

przesankach 9. Por. L. Borkowski, Elementy logiki formalnej, wyd. cyt., s. 110 i n. 9 Jest to tzw. metoda Venna. Szerzej: K. Ajdukiewicz, Zarys logiki, wyd. 6, Warszawa 1959, s. 131 i n. Mianowicie spotykajc przesanki oglne skrelamy pola wykresu, o ktrych przesanka orzeka, e s puste. A wic orzekajc S a M, stwierdzamy, e nie istniej S, ktre nie s M, a wic naley skreli wszystkie S, poza tymi, ktre s M. Orzekajc M e P stwierdzamy, e nie istniej M bdce P - a wic takie M naley skreli. Po dokonaniu tych skrele widoczne jest z rysunku, e w takiej sytuacji adne S nie jest P.
8

Jeli spotykamy przesanki szczegowo-twierdzee czy szczegowo-przeczce, zaznaczamy zawarte w nich informacje przez postawienie krzyyka w czci pola odpowiadajcej przedmiotom, o ktrych istnieniu w danym zdaniu si orzeka, i - odpowiednio - na podstawie rysunku rozwaamy, czy mona w danej sytuacji sformuowa wniosek o istnieniu S bdcych albo nie bdcych P. Najprostsz jednak algorytmiczn metod badania, czy dany tryb sylogistyczny jest prawem logicznym, jest zbadanie, czy odpowiada on nastpujcym piciu reguom sylogizmu kategorycznego. 1. Termin redni musi by przynajmniej w jednej

przesance terminem rozoonym. 2. Przynajmniej jedna z przesanek musi by zdaniem twierdzcym. 3. Jeli jedna z przesanek jest zdaniem przeczcym, to i wniosek musi by zdaniem przeczcym. 4. Jeli obie przesanki s zdaniami twierdzcymi, to i wniosek musi by twierdzcy. 5. Jeli jaki termin ma by terminem rozoonym we wniosku, to musi on by terminem rozoonym i w przesance. Po pierwsze, ustalamy wic, jaki termin powtarza si w przesankach i czy choby raz termin ten wystpuje jako podmiot zdania oglnego lub orzecznik zdania przeczcego, a wic - jako termin rozoony w zdaniu. Jeli ta regua zostaa zachowana, mamy do rozpatrzenia trzy moliwoci: 1) obie przesanki s zdaniami twierdzcymi, a wtedy wniosek jest twierdzcy; 2) jedna przesanka jest przeczca, druga - twierdzca, a wniosek przeczcy; 3) obie przesanki s przeczce, a wwczas aden wniosek nie wynika logicznie z koniunkcji tych przesanek co do stosunku klas S oraz P. Wiedzc za, e w danym przypadku dopuszczalny jest wniosek twierdzcy (S a P lub S i P) albo wniosek przeczcy (S e P lub S o P), badamy wreszcie, czy wniosek nie zawiera terminu, ktry we wniosku byby terminem rozoonym, cho nie wystpowa jako termin rozoony w przesankach, taki bowiem wniosek nie wynikaby logicznie z przesanek. Przypomnie naley, e orzekajc co o kadym przedmiocie (z klasy niepustej) orzekamy te o niektrych przedmiotach z tej klasy, ale nie zachodzi zaleno odwrotna. Jeli mamy ustali, jaki wniosek wynika logicznie z danych przesanek branych cznie, naley zastanowi si, ktry z terminw nie powtarzajcych si w przesankach ma wystpowa jako podmiot wniosku (termin mniejszy),

a ktry - jako orzecznik wniosku (termin wikszy). Bywa, e przy okrelonym wyborze tych terminw aden wniosek nie wynika logicznie z koniunkcji przesanek, a przy odmiennym - wynika. Np.:

Badajc, czy z danych dwch zda na podstawie ktrego ze susznych trybw sylogizmu kategorycznego wynika logicznie trzecie zdanie, rozpoczynamy od tego, e odtwarzamy struktur logiczn danej implikacji w postaci odpowiedniej funkcji zdaniowej i badamy, czy ta funkcja jest susznym trybem sylogistycznym, speniajcym wszystkie poprzednio wyliczone reguy. Opierajc si we wnioskowaniach na jakim trybie sylogistycznym uznanym za prawo logiczne naley uwaa, by termin, ktry wystpuje jako termin redni, by terminem branym w jednym i tym samym znaczeniu w obu przesankach. Inaczej bowiem w sylogizmie wystpowayby w istocie nie trzy, lecz cztery terminy i popenilibymy bd czterech terminw (quaternio terminorum), ktry jest szczegln postaci bdu ekwiwokacji. Np.: Kady pd jaboni wybijajcy si z konaru jest wilkiem, kady wilk jest misoerny, a wic kady pd jaboni wybijajcy si z konaru jest misoerny. Do czasu rozwoju nowoytnej logiki w XIX w. sylogizmy kategoryczne w ich tradycyjnej postaci uwaano za podstawowy fragment logiki formalnej; wspczenie omawia si je gwnie ze wzgldw historycznych, a take dlatego, e przy stosunkowo prostej aparaturze pojciowej pozwalaj rozstrzyga o dedukcyjnym charakterze niektrych potocznych wnioskowa.

D. BDY WE WNIOSKOWANIACH DEDUKCYJNYCH 14. Bd materialny Bdy, ktre mona popeni we wnioskowaniu dedukcyjnym, mog lee w samych przesankach (bd materialny) lub te w samym wzorze wnioskowania (bd formalny). Bd materialny popeniamy wtedy, jeeli bierzemy we wnioskowaniu przesanki faszywe, mylnie uwaajc je za prawdziwe. Jeli wic kto z tego, e kade zwierz yjce w gbinach morza jest ryb, oraz z tego, e kady wieloryb jest zwierzciem yjcym w gbinach morza, wnioskuje, e kady wieloryb jest ryb, to wprawdzie wnioskuje on wedug prawa logicznego, jakim jest funkcja (M a P S a M) S a P, ale mimo to jego wniosek jest faszywy. Popeni on bowiem bd materialny przyjmujc faszyw przesank wiksz, i kade zwierz yjce w gbinach morskich jest ryb. We wnioskowaniach dedukcyjnych koniunkcja przesanek (jeli jest wicej ni jedna przesanka) jest zarazem racj, a wniosek jest nastpstwem: skoro wic faszywa jest racja, to nie ma pewnoci, czy prawdziwe jest nastpstwo. Wprawdzie nie zawsze musi ono by faszywe, ale moe by faszywe. Jeli wic we wnioskowaniu dedukcyjnym choby jedna przesanka jest faszywa, to nie ma pewnoci, czy wniosek jest prawdziwy, a przecie w takim wnioskowaniu chodzi nam o pewno, i wniosek jest prawdziwy. Pamita jednak naley, e we wnioskowaniu dedukcyjnym stwierdzenie faszywoci przesanek nie daje nam jeszcze pewnoci, i wniosek jest faszywy, lecz tylko czyni ten wniosek nieuzasadnionym. A wic obalenie przesanek naszego przeciwnika w dyskusji nie wiadczy jeszcze o faszywoci jego wnioskw dedukcyjnych, ale zmusza go do szukania innego, lepszego uzasadnienia. Kto twierdzc, e w okolicach Pacanowa byy ostatnio obfite opady deszczu, wnosi std, e w okolicach Pacanowa jest boto. Jeli wykaemy, e nie paday ostatnio deszcze w okolicach

Pacanowa, to nie daje nam to pewnoci, e pod Pacanowem nie ma bota. Moga by wiosenna odwil, ktra stopia nieg, i std boto. Bd materialny popeni mona zreszt w kadym wnioskowaniu, a nie tylko we wnioskowaniu dedukcyjnym. Lecz o skutkach bdu materialnego we wnioskowaniach nie majcych charakteru wnioskowania dedukcyjnego mowa bdzie w nastpnych rozdziaach. Bd materialny szczeglnie atwo popeni wtedy, gdy wnioskowanie nasze ma charakter wnioskowania entymematycznego: atwo wtedy nie zauway, e domylna przesanka (ktrej czsto nawet w mylach nie formuujemy wyranie) jest faszywa. 15. Bd formalny Jeli kto z tego, e kady prokurator jest urzdnikiem, wnioskowaby, e kady urzdnik jest prokuratorem, doszedby do faszywego wniosku wychodzc od prawdziwej przesanki: dzieje si tak dlatego, e z przesanki S a P nie wynika logicznie wniosek P a S. Mwimy, e w tym przypadku wnioskowanie nie popenia bdu materialnego, popenia natomiast bd formalny. Bd formalny polega na tym, e kto uwaa swoje wnioskowanie za wnioskowanie dedukcyjne, a w rzeczywistoci dany wniosek nie wynika logicznie z przesanek, to znaczy, e wzr, wedle ktrego przebiega wnioskowanie, nie jest w rzeczywistoci prawem logicznym, a wic to wnioskowanie w rzeczywistoci nie jest wnioskowaniem dedukcyjnym. Popeniby bd formalny, kto sdzc, e wnioskuje dedukcyjnie, z prawdziwoci przesanki jeli p, to q oraz przesanki q wnosiby o prawdziwoci zdania p, bo taki wzr wnioskowania nie opiera si (jak mwilimy) na prawie logicznym, jest to zawodny wzr wnioskowania. Popenienie bdu formalnego nie w kadym przypadku przesdza, e wniosek musi by faszywy - moe on by prawdziwy, lecz skoro nie opiera si na jakim prawie

logicznym, to nie jest to wniosek dedukcyjny. Gdyby jednak kto zdawa sobie spraw, e wnioskuje wedle wzoru zawodnego, ktry tylko uprawdopodobnia wniosek, to, rzecz prosta, nie popeniaby bdu formalnego, ktry dotyczy tylko wnioskowa uwaanych za dedukcyjne. Zadania A. 1. Wska przesanki i wnioski opisanych niej wnioskowa: Poniewa wszystko, co jest oznaczone liczb 13, przynosi nieszczcie, a Piotr zdaje egzamin 13 czerwca, wic Piotr nie zda egzaminu; Bdzie pogoda, bo jest rosa; Pawe to uczciwy czowiek, na pewno nie dal si skusi apwk.

2. Wska, co jest niewaciwego w wypowiedziach: Dnia 17 V 1993 r. o godz. 21.43 ze zdania, e trjkt ABC jest rwnoramienny, wynikao zdanie, e trjkt ABC ma dwa kty rwne; Midzy zdaniami wyej przytoczonymi zachodzi stosunek wnioskowania; To wnioskowanie jest wynikaniem. 3. Czy dorzecznie uyto sowa mj i sowa wczorajszy w zwrotach: moja wczorajsza racja, moje wczorajsze nastpstwo i w zwrotach: moja wczorajsza przesanka, mj wczorajszy wniosek? 4. Kto wnioskowa: Poniewa to drzewo jest sosn, wic to drzewo jest rolin wydzielajc ywic. Czy tu z przesanki wynika logicznie wniosek? Jak si nazywa takie wnioskowanie? Czy w tym przypadku jest to wnioskowanie niezawodne? 5. Podaj wasny przykad wnioskowania dedukcyjnego i sformuuj prawo logiczne, na ktrym to wnioskowanie opierasz. 6. Wska przesank entymematyczn wnioskowania: Poniewa wiemy, e jeeli Pawe ma 170 cm wzrostu, to Pawe jest wyszy od Jana, wnioskujemy, e jeli Pawe ma 170 cm wzrostu, to Pawe jest wyszy od Piotra. B. 7. Podaj wasny przykad zastosowania we wnioskowaniu: a) pierwszego prawa de Morgana, b) drugiego prawa de Morgana, c) prawa negowania implikacji, d) prawa transpozycji, e) prawa sylogizmu hipotetycznego, f) modus ponendo ponens, g) modus tollendo tollens, h) modus tollendo ponens, i) modus ponendo tollens, j) prawa eksportacji i importacji, k) dylematu konstrukcyjnego,

l) dylematu konstrukcyjnego zoonego. 8. Co wynika logicznie wedug I prawa de Morgana z tego, i: Nieprawda, e zarazem jest zadymka i wieci soce? 9. Co wynika logicznie wedug prawa transpozycji ze zdania, i: Jeli kto si systematycznie uczy logiki, to zda dobrze egzamin? 10. Co wynika logicznie wedug prawa sylogizmu hipotetycznego ze zda: Gdy brak rozumnej kontroli, to mno si oszustwa w gospodarce oraz Gdy mno si oszustwa w gospodarce, to koszty produkcji rosn? 11. Co wynika logicznie wedug prawa eksportacji std, i: Jeli zarazem jest mrz i pada obfity nieg, to pola s wtedy biae? 12. Jeli sprawa cywilna dotyczy ochrony prawa autorskiego, to waciwy dla jej rozstrzygnicia jest sd wojewdzki. Czy mona std w sposb niezawodny wnioskowa, e: a) Jeli dla rozstrzygnicia sprawy waciwy jest sd wojewdzki, to jest to sprawa dotyczca ochrony prawa autorskiego?; b) Jeli nieprawda, e dla rozstrzygnicia sprawy waciwy jest sd wojewdzki, to nieprawda, e jest to sprawa dotyczca ochrony prawa autorskiego?; c) Jeli sprawa cywilna nie dotyczy ochrony prawa autorskiego, to dla jej rozstrzygnicia nie jest waciwy sd wojewdzki? Jakie prawo logiczne moe znale zastosowanie w rozwizywaniu tego zadania? 13. Jak rozumie si czsto w mowie potocznej zwrot: Nieprawda, e Jan i Piotr pi - a jak si taki zwrot powinno rozumie w myl I prawa de Morgana? 14. Co wynika logicznie wedug jednego ze znanych Ci praw logicznych rachunku zda ze zdania: Nie jest tak, e jeli Jan teraz poszed spa, to Jan zaniedba przez to swe obowizki subowe?

15. Pewien student-nieuk, od ktrego dano przykadu zastosowania sylogizmu hipotetycznego, poda przykad bdnie: Jeeli Jan jest przodkiem Pawia i Pawe jest przodkiem Piotra, to Jan jest przodkiem Piotra. W czym tkwi istota bdu? 16. Wyka, e modus ponendo ponens ma budow sylogizmu. To samo wyka co do modus tollendo tollens. 17. Czy kade prawo logiczne ma budow sylogizmu? Czy kady wzr wnioskowania majcy budow sylogistyczn jest prawem logicznym? 18. Jak zaleno midzy wartoci logiczn racji a wartoci logiczn nastpstwa opisuje modus ponendo ponens, a jak - modus tollendo tollenst 19. Wiadomo, e jeli nie ma chmur, to nie ma deszczu. Czy wynika std logicznie, e jeeli jest deszcz, to s chmury? 20. Skontroluj dedukcyjny charakter wnioskowania: Jeli przestae bi swego ojca, to go przedtem bie. Jeli nie przestae bi swego ojca, to go nadal bijesz. Przestae lub nie przestae bi swego ojca. A wic bie go przedtem lub go nadal bijesz. 21. Czy ponisze wnioskowania s wnioskowaniami niezawodnymi: a) Jeli wiadek zna tylko jzyk hiszpaski, to skada zeznania przez tumaczy, a wic jeli wiadek skada zeznania przez tumaczy, to zna tylko jzyk hiszpaski; b) Wiemy, e: Jeli Jan jest bratem oskaronego, to Jan moe si uchyli od zezna, wnioskujemy wic, e: ,, Jeli nieprawda, e Jan moe uchyli si od zezna, to nieprawda, e Jan jest bratem oskaronego; c) Wiemy, i: Nieprawda, e jeli dzi bdzie jasna noc, to bdzie dzi wiele prb przemytu, wnioskujemy wic, e: Jeli dzi bdzie jasna noc, to nieprawda, i bdzie dzi wiele prb przemytu;

d) Jeli kto jest obywatelem polskim i wstpi do wojska nieprzyjacielskiego, to dopuszcza si zdrady kraju, wic jeli kto jest obywatelem polskim, to jeli wstpi do wojska nieprzyjacielskiego, dopuszcza si zdrady kraju. Jeeli uwaasz dane wnioskowanie za niezawodne - wska, na jakim prawie logicznym si ono opiera. C. 22. Podkrel terminy rozoone w zdaniach: Niektrzy prawnicy s pracownikami administracyjnymi; aden sdzia nie jest prokuratorem; Kady wyrok jest podpisany przez sdziego; Niektrzy ludzie nie s uprzejmi; Niektrzy ludzie s nieuprzejmi; Tylko osoby z wyksztaceniem prawniczym s notariuszami. 23. Co mona powiedzie o poszczeglnych zdaniach z kwadratu logicznego, jeli wystpujcy w nich termin S jest zamienny albo podrzdny wzgldem terminu P? 24. Co mona powiedzie o poszczeglnych zdaniach z kwadratu logicznego, jeli wystpujcy w nich termin .S jest nadrzdny wzgldem terminu P albo ich zakresy krzyuj si? 25. Co mona powiedzie o poszczeglnych zdaniach z kwadratu logicznego, jeli zakres wystpujcego w nich terminu S wyklucza si z zakresem terminu P? 26. Dobierz takie dwie nazwy niepuste S oraz P, aby zarwno zdanie rodzaju S i P, jak i zdanie rodzaju S o P byy w tym przypadku prawdziwe. Jak warto logiczn bd miay w tym przypadku zdania rodzaju S a P oraz S e P? 27. Czy mona dobra takie nazwy niepuste S oraz P, eby zdanie rodzaju S o P byo faszywe, a zdanie rodzaju S e P byo prawdziwe? eby zdanie rodzaju S e P byo faszywe, a zdanie rodzaju S o P - prawdziwe? 28. To fasz, e aden z Kowalskich nie jest ysy. Czy

moesz co (i, ewentualnie, co) na tej podstawie powiedzie o wartoci logicznej zdania: Kady z Kowalskich jest ysy? 29. Niektrzy z Kowalskich maj ciemne oczy. Czy moesz co (i, ewentualnie, co) na tej podstawie powiedzie o wartoci logicznej zdania: ,,Niektrzy Kowalscy nie maj ciemnych oczu? 30. To prawda, e niektrzy studenci umiej logik. Czy i co mona powiedzie o zdaniu Kady student umie logik na podstawie poprzedniego stwierdzenia? 31. To fasz, i niektrzy studenci nie s obowizani do terminowego skadania egzaminw. Co mona na tej podstawie twierdzi o kadym studencie? 32. To fasz, i niektrzy mieszkacy Wlki nie s obywatelami polskimi. Co moesz powiedzie o wartoci logicznej zdania: aden mieszkaniec Wlki nie jest obywatelem polskim? 33. To fasz, i niektrzy robotnicy kolejowi w Polsce nie s objci przepisami o bezpieczestwie pracy. Co mona na tej podstawie powiedzie o wartoci logicznej zdania: Niektrzy robotnicy w Polsce s objci przepisami o bezpieczestwie pracy? 34. Wybierz z nastpujcych zda pary zda wzgldem siebie sprzecznych i wzgldem siebie przeciwnych: a) Niektrzy z Kowalskich nie s rzemielnikami; b) aden z Kowalskich nie jest rzemielnikiem; c) Tylko niektrzy z Kowalskich s rzemielnikami (tzn. niektrzy z nich s i niektrzy nie s rzemielnikami); d) aden z Kowalskich nie jest lub kady z Kowalskich jest rzemielnikiem; e) Kady z Kowalskich jest rzemielnikiem; f) Niektrzy z Kowalskich s rzemielnikami.

35. Co wynika logicznie wedle praw konwersji ze zda: aden pijak nie jest dobrym pracownikiem; Niektrzy studenci s sportowcami; Nie ma czowieka bez zamknitego ukadu krenia krwi; Czasem niezdolny przewysza w nauce zdolnego lenia; Niektrzy modziecy szanuj starcw. Przed dokonaniem konwersji przeredaguj odpowiednio trzy ostatnie zdania. 36. Co wynika wedug praw obwersji ze zda: Kady wyrok jest podpisany przez sdziego; Niektre osoby s zwolnione od opat sdowych; adna sprawa nie jest rozpatrywana przed zapisaniem jej w repertorium; Niektre sprawy karne nie s zakoczone wyrokiem skazujcym? 37. Co wynika wedug praw kontrapozycji ze zda: Wszyscy ludzie s omylni; aden awnik nie jest osob maoletni; Niektrzy studenci nie s ubezpieczeni od nieszczliwych wypadkw? 38. Ogoszono zarzdzenie, i kady mczyzna osiemnastoletni winien stan do rejestracji. Czy z tego zarzdzenia wynika, i kady, kto nie jest mczyzn osiemnastoletnim, jest niezobowizany do rejestracji? Czy wynika, e kady obowizany do rejestracji jest osiemnastoletnim mczyzn? Czy wynika, e kady, kto nie jest obowizany do rejestracji, nie jest osiemnastoletnim mczyzn? 39. Spord niej przytoczonych zda wybierz pary zda rwnowanych: a) Niektrzy sportowcy nie s robotnikami; b) Niektrzy robotnicy nie s sportowcami; c) Niektrzy nie-robotnicy s sportowcami; d) Niektrzy nie-sportowcy nie s nierobotnikami; e) Nieprawda, e niektrzy sportowcy s robotnikami; f) aden robotnik nie jest sportowcem. 40. Wypisz terminy mniejszy, redni i wikszy z

sylogizmw: a) Kady sdzia jest obeznany z prawem o ustroju sdw. Niektrzy pracownicy sdw s sdziami. Niektrzy pracownicy sdw s obeznani z prawem o ustroju sdw. b) Kady sd jest instytucj suc wymiarowi sprawiedliwoci. Niektre instytucje pastwowe nie su wymiarowi sprawiedliwoci. Niektre instytucje pastwowe nie s sdami. Napisz oglny wzr budowy kadego z tych sylogizmw. 41. Czy z nastpujcych przesanek wynika logicznie poniszy wniosek: Wszyscy profesorowie znaj po kilka jzykw. Niektrzy studenci szanuj profesorw. Niektrzy studenci znaj po kilka jzykw. Jaki bd popeniono w tym wnioskowaniu sylogistycznym? 42. Czy ponisze tryby nale do trybw susznych? Ewentualnie wska, ktre reguy sylogizmu zostay w danym trybie naruszone:

43. Jakie reguy sylogizmu naruszono w poniszych przykadach: a) aden sdzia nie jest adwokatem. aden adwokat nie jest prokuratorem. aden prokurator nie jest sdzi. b) Niektre pozwy dotycz dania zapaty. Niektre pisma adwokatw nie dotycz dania zapaty.

Niektre pisma adwokatw nie s pozwami. c) Kady wyrok jest aktem doniosym spoecznie. Kady wyrok jest orzeczeniem sdu. Kade orzeczenie sdu jest aktem doniosym spoecznie. 44. Napisz, co wynika z przesanek (pierwsz traktujc jako przesank wiksz):

45. Traktujc pierwsz przesank jako przesank wiksz wyprowad wniosek, jeeli da si on z tych przesanek wyprowadzi. Jeli si to nie uda, przyjmij drug przesank za przesank wiksz. a) Kady adwokat jest prawnikiem. aden sdzia nie jest adwokatem. b) Niektre wyroki s orzeczeniami prawomocnymi. aden wyrok nie jest aktem wycznie ustnym. c) Niektrzy prawnicy nie s obeznani z medycyn sdow. Kady lekarz jest obeznany z medycyn sdow. D. 46. Podaj przykad wnioskowania zawierajcego bd materialny, a jednak posiadajcego wniosek prawdziwy. 47. Jaki bd popenia si we wnioskowaniu, gdy z przesanek: Niektrzy studenci prawa s pracowici oraz Niektrzy ludzie pracowici staj si dobrymi zegarmistrzami wyciga si wniosek: Niektrzy studenci prawa staj si dobrymi zegarmistrzami? 48. Czy popenia bd formalny kto, kto wnioskuje: a) Poniewa kady wrbel jest ptakiem, wic aden

nietoperz nie jest wrblem; b) Poniewa jeli si wieci arwka w moim pokoju, to licznik dziaa, wic jeli si wieci arwka w moim pokoju, to naleno za prd ulega zwikszeniu - uwaajc, e jest to wnioskowanie dedukcyjne?

Rozdzia XV WNIOSKOWANIA UPRAWDOPODOBNIAJCE 1. Wnioskowanie redukcyjne Wrd wnioskowa zawodnych, to znaczy takich, w ktrych prawdziwo przesanek nie przesdza o prawdziwoci wniosku, wyrni naley wnioskowania uprawdopodobniajce, to jest takie, w ktrych wychodzc od prawdziwych przesanek moemy doj do faszywego wniosku (nie jest to wykluczone), lecz spodziewamy si w sposb racjonalny, e wniosek bdzie prawdziwy. Pozostae wnioskowania zawodne nie s przydatne z punktu widzenia poznawania rzeczywistoci. Spord wnioskowa uprawdopodobniajcych omwimy wnioskowania redukcyjne i ich szczeglnie wan odmian - wnioskowanie przez indukcj niezupen oraz, nie majce ju charakteru wnioskowania redukcyjnego, wnioskowania z analogii1. Wnioskowaniem redukcyjnym nazywamy takie, w ktrym z wniosku wynika przesanka, cho z przesanek tego wnioskowania nie wynika jego wniosek. Definicj t naley uzupeni uwag, e z samego tylko wniosku takiego wnioskowania przesanka nie wynika logicznie; wynika ona logicznie z wniosku branego w koniunkcji z drug przesank, zazwyczaj jedynie entymematyczn, a dotyczc zwizku zachodzcego midzy wnioskiem a pierwsz przesank. Schemat takiego wnioskowania przedstawia si nastpujco:

p przesank a formuowa na Jeeli q, to p

przesank a zazwyczaj entymemat yczna q wniosek

Oczywicie takiemu schematowi wnioskowania nie odpowiada prawo logiczne, ktre gwarantowaoby jego niezawodno. Rozwamy nastpujcy przykad. Prawd jest, e zawsze, jeli w doniczce jest zbyt sucho, to kwiaty w niej marniej. Natomiast nie jest prawd, e w kadym przypadku, jeli kwiaty marniej, to w doniczce jest sucho, bo mog marnie i od nadmiaru wilgoci. Jeli kto z tego, e w doniczce jest sucho, wnioskuje, e kwiaty marniej, wnioskuje z prawdziwoci racji o prawdziwoci nastpstwa, a wic zgodnie z jednym z praw logicznych, jakim jest modus ponendo ponens: takie wnioskowanie jest wnioskowaniem dedukcyjnym. Natomiast jeeli z tego, e kwiaty marniej, wnioskuje kto, e w doniczce jest sucho, to wnioskuje w kto z prawdziwoci nastpstwa o prawdziwoci racji, czyli wnioskuje redukcyjnie. Wnioskowanie redukcyjne, jako wnioskowanie z nastpstwa o racji, jest wnioskowaniem zawodnym, bo moe by prawdziwe nastpstwo i przy faszywej racji (moe by mokro, cho nie pada deszcz, mog marnie kwiaty, cho nie jest sucho w doniczce). Wymienione ostatnio wnioskowania okrelane bywaj niekiedy mianem wnioskowa indukcyjnych w szerokim znaczeniu. Por. H. Mortimer, Logika indukcji. Warszawa 1982, ss. 12 i n. We wnioskowaniu dedukcyjnym wnioskowanie biegnie z kierunkiem wynikania (od racji do nastpstwa).
1

We wnioskowaniu redukcyjnym wnioskowanie biegnie od nastpstwa do racji - a wic kierunek wnioskowania jest niezgodny z kierunkiem wynikania zda. Jeeli wic pominiemy przesank stwierdzajc zachodzcy stosunek wynikania, zazwyczaj zreszt jedynie entymematyczn, to midzy pozosta przesank czy przesankami a wnioskiem zachodz zalenoci nastpujce: Przesanka jest: Wniosek jest: racj nastpstwem

Wnioskowanie dedukcyjne: nastpstwem Wnioskowanie redukcyjne: racj

Wnioskowania redukcyjne s zawodne, to znaczy prawdziwo przesanki (ktra jest w tym przypadku nastpstwem) nie daje nam pewnoci, czy prawdziwy jest wniosek (ktry w tym przypadku jest racj). Widzc na ce kopczyki wnioskuj, e gospodaruje tam kret. Ze zdania Tu gospodaruje kret wynika zdanie Tu s kopczyki - ale nie odwrotnie, bo mg takie kopczyki usypa czowiek, np. dziecko, ktre wysypao piasek z wiaderka. Dlaczego jednak w praktyce tak wnioskujemy i uwaamy to za rozsdne? Bo jest bardzo mao prawdopodobne, by takie kopczyki pochodziy nie od gospodarujcego kreta. Pewno rzadziej ni raz na tysic razy spotkamy mae kopczyki na ce, ktre nie byyby dzieem kretw. Aby wnioskowa redukcyjnie, trzeba by przekonanym, e inne racje s mao prawdopodobne. Zgasa mi lampa elektryczna na biurku. Mgbym wnioskowa, e przepalia si arwka, e wtyczka wypada z gniazdka, e kto wykrci bezpieczniki w mieszkaniu lub e si one przepaliy, e jest uszkodzenie w pionie na klatce schodowej lub w sieci ulicznej, e wyczono prd w mojej dzielnicy lub e przestaa dziaa elektrownia. Kady z tych wnioskw redukcyjnych byby jednak do ryzykowny, bo, jak uczy moje dotychczasowe dowiadczenie, kada z tych racji wynalezionych dla

zdania stanowicego przesank jest w przyblieniu rwnie prawdopodobna: nie ma tu jakiej racji (jak w poprzednim przykadzie), ktra narzucaaby si jako znacznie bardziej prawdopodobna od innych. Dopiero poprzez dodatkowe zbadanie sprawy (spojrzenie na okna innych domw, zapytanie ssiadw z klatki schodowej, prbowanie, czy pal si inne lampy w mieszkaniu) dostatecznie uprawdopodobnione staoby si zdanie, e przepaliy si bezpieczniki, aby byo rzecz rozsdn przyj je jako wniosek; przed dodatkowym zbadaniem sytuacji wypowied taka wyraaaby zapewne nie wniosek (sd wydany), lecz tylko nasze przypuszczenie. W stosunku do wnioskowania uwaanego za redukcyjne nie mona sformuowa zarzutu, i popenia ono bd formalny. Z zaoenia bowiem wnioskowanie to nie przebiega wedug jakiego prawa logicznego. Mona natomiast popeni w nim bd materialny, ktry w tym przypadku przesdza o faszywoci wniosku. Jeli bowiem faszem jest nastpstwo, to faszywa musi by i racja. Jeli tylko wydawao mi si, e na ce s kopczyki, ktrych w rzeczywistoci tam nie ma, to nieprawda, e kret gospodaruje na ce - bo jeli gospodaruje kret, to s kopczyki. W przypadku wnioskowania redukcyjnego, jak w innych wnioskowaniach uprawdopodobniajcych, wiadomo nam, e z przesanki p nie wynika wniosek q, ale opieramy si na zaoeniu, e jeli zachodzi p, to prawdopodobne jest, e q, i przy tym prawdopodobne w takim stopniu, e gotowi jestemy zaryzykowa wniosek, i jest tak, jak gosi q. To zaoenie w innych wnioskowaniach uprawdopodobniajcych moe nie by zwizane z tym, i z q wynika p. Tak na przykad widzc, e jaskki lataj wysoko, wnioskujemy, e bdzie pogoda. Wiemy, e z pierwszego stwierdzenia nie wynika drugie, ani te nie zachodzi wynikanie w kierunku odwrotnym, ale niemniej dochodzimy do takiego wniosku, bo wedug naszej domowej meteorologii, jeli jaskki lataj wysoko, to najprawdopodobniej bdzie pogoda, cho to nie jest pewne.

2. Wnioskowanie indukcyjne Jako zupenie szczeglny rodzaj wnioskowania z prawdziwoci nastpstw o prawdziwoci racji wskaza naley wnioskowanie indukcyjne. Wnioskowanie indukcyjne - to takie wnioskowanie, w ktrym na podstawie wielu przesanek jednostkowych, stwierdzajcych, i poszczeglne zbadane przedmioty pewnego rodzaju maj pewn cech, dochodzi si (przy braku przesanek negatywnych) do wniosku oglnego, e kady przedmiot tego rodzaju tak cech posiada. Jeli wiadomo nam, e nie ma innych przedmiotw danego rodzaju oprcz tych, ktre zostay wymienione w przesankach jednostkowych, mwimy o wnioskowaniu przez indukcj zupen; jeli brak tej dodatkowej wiadomoci - mwimy o wnioskowaniu przez indukcj niezupen. Wnioskowanie przez indukcj zupen jest wnioskowaniem niezawodnym: z koniunkcji przesanek wynika wniosek2. Poniewa Warszawa miaa w 1991 r. tramwaje, i d, i Krakw, i Wrocaw, i Pozna, i nie byo wwczas innych miast ponad pmilionowych ni Warszawa, d, Krakw, Wrocaw i Pozna, wic kade liczce ponad p miliona mieszkacw miasto w Polsce miao w 1991 r. tramwaje. Gdybymy jednak nie wiedzieli, czy w 1991 r. tylko te miasta polskie przekroczyy liczb p miliona mieszkacw, to z pozostaych przesanek nie wynikaby wniosek. Byoby to wnioskowanie przez indukcj niezupen i miaoby charakter wnioskowania jedynie uprawdopodobniajcego. Wnioskowanie przez indukcj zupen jest, przy odpowiednio rozszerzonym pojmowania wynikania logicznego, wnioskowaniem dedukcyjnym.
2

Wnioskowania przez indukcj zupen maj tak oczywisty charakter, e nie powstaj co do nich adne interesujce problemy metodologiczne. Natomiast wnioskowania przez indukcj niezupen nasuwaj wiele ciekawych problemw, a przede wszystkim ten, w jakich przypadkach jest rzecz rozsdn uzna jakie zdanie oglne za prawdziwe na podstawie takiego wnioskowania. Ogldamy np. pewn ograniczon liczb przedmiotw pewnego rodzaju czy pewn liczb zdarze. Stwierdzamy np., e jaki pierwszy napotkany przedmiot przynaley do klasy przedmiotw S (okrelimy ten przedmiot jako przedmiot S1), a przy tym przedmiot ten ma cech P, przynaley do klasy P3. Odpowiednio te napotykajc poszczeglne dalsze przedmioty z klasy S, a wic przedmioty S2, S3, S4, ..., Sn, stwierdzamy, e S2 przynaley do klasy P, S3 przynaley do klasy P, S4 przynaley do klasy P, i tak dalej, bez adnych wyjtkw, a do stwierdzenia, e jaki n-ty przedmiot rodzaju S, przedmiot Sn, przynaley do klasy P. Na podstawie przesanek goszcych o poszczeglnych przedmiotach czy zdarzeniach pewnego rodzaju, e maj okrelon wasno (a przy tym przy braku stwierdze odmiennych), dochodzimy do wniosku w postaci zdania oglnego goszcego, e kady przedmiot czy zdarzenie danego rodzaju ma tak wasno. W przypadku wnioskowania przez indukcj niezupen brak nam przy tym przesanki, e wszystkie przedmioty czy zdarzenia danego rodzaju zostay zbadane - i z tego wanie wzgldu jest to wnioskowanie zawodne. Jeli nie jest wykluczone, e istniej inne jeszcze przedmioty czy zdarzenia rodzaju S poza wymienionymi w przesankach przedmiotami czy zdarzeniami S1, S2, S3, S4,..., Sn, to z tego, e kade z

wymienionych wykazuje wasno P, nie wynika wcale, e kade S jest P. Spodziewamy si, e wniosek taki jest prawdziwy, ale moe si okaza, e jest on faszywy. Obserwujemy np., e pierwsza jednogramowa bryka soli kuchennej rozpuszcza si w litrze destylowanej wody w temperaturze pokojowej, podobnie druga, trzecia, ..., nta bryka - i na tej podstawie dochodzimy do trafnego wniosku, e kada jednogramowa bryka soli kuchennej rozpuszcza si w litrze destylowanej wody o temperaturze pokojowej. W innym przypadku obserwujemy, e pierwsze, drugie, trzecie, ..., n-te ciao stae przy ogrzewaniu zwiksza sw objto, wnioskujemy wic w drodze indukcji niezupenej (bo zmian wszelkich cia fizycznych przy wszelkich podwyszeniach temperatury nie sposb przecie zbada),e kade ciao stae przy wszelkim ogrzaniu zwiksza swoj objto. Wniosek taki jest jednak mylny, bo okazuje si przy powikszaniu liczby obserwacji, e nie kade ciao stae przy wszelkim ogrzaniu zwiksza swoj objto, gdy nie dotyczy to np. bizmutu czy eliwa w pewnych przedziaach temperatur, ktre to ciaa przy takim ogrzaniu nie zwikszaj swojej objtoci, a nawet kurcz si. Ten drugi przykad jest skdind o tyle bardziej skomplikowany, e miaby w nim by przyjmowany wniosek dotyczcy wszelkich cia staych i wszelkich podwysze temperatury, co wymagaoby wprowadzenia bardziej skomplikowanego, ale majcego bardziej oglne zastosowanie schematu wnioskowania przez indukcj niezupen. W tym rozdziale S1, S2, S3, ..., Sn oznaczaj poszczeglne przedmioty nalece do klasy S. Tak wic w podanych schematach S1 ... Sn s zmiennymi nazwowymi, na ktrych miejsce podstawia naley jakie nazwy poszczeglnych takich przedmiotw, ktre s elementami klasy S. We wnioskowaniu indukcyjnym wykrycie, e ktra z przesanek jednostkowych jest faszywa (bo np. Sk nie jest P), zmusza do odrzucenia wniosku. Przy
3

wnioskowaniu przez indukcj niezupen z przesanek goszcych, e S1 jest P, S2 jest P,..., Sn jest P, jeli brak przesanki, e zbadano wszystkie przedmioty czy zdarzenia rodzaju S, nie wynika wniosek, e kade S jest P. Natomiast z wniosku, e kade S jest P, wynikaj przesanki goszce, e S1 jest P, e S2 jest P - i tak dalej. Wnioskowanie przez indukcj niezupen jest wic pewn odmian wnioskowania redukcyjnego, w ktrym popenienie bdu materialnego przesdza o faszywoci wniosku. Nasze spostrzeenia dotycz zazwyczaj tylko poszczeglnych przedmiotw. Na podstawie zda spostrzeeniowych o poszczeglnych jednostkach wywnioskowujemy w drodze indukcji zdania oglne, zwane prawami rejestrujcymi. W praktyce zreszt formuowanie praw rejestrujcych odbywa si w ten sposb, i po dokonaniu pewnej liczby spostrzee jednostkowych formuujemy takie twierdzenie oglne, ktre byoby racj dla wszystkich zda spostrzeeniowych co do danej kwestii, a nastpnie staramy si tymczasowo przyjte twierdzenie obali, szukajc wyjtkw. Nasuwaj si przy tym dwie odmienne taktyki postpowania w tego rodzaju badaniach: 1) formuowa twierdzenia uoglniajce w sposb moliwie najbardziej oglny (np. stwierdzilimy wystpowanie okrelonej cechy u 50 chomikw - a na tej podstawie formuujemy twierdzenia oglne nie o wszystkich chomikach czy o wszystkich gryzoniach - lecz o wszystkich ssakach, czy nawet o wszystkich zwierztach), wielce ryzykujc popenienie bdu, ale ewentualnie uzyskujc wniosek o duym zasigu; 2) formuowa wniosek uoglniajcy moliwie wsko, uzyskujc stosunkowo wysokie prawdopodobiestwo formuowanego twierdzenia oglnego, ale w maym tylko stopniu rozszerzajc poprzez taki ostrony wniosek nasz wiedz w badanej dziedzinie. Przy tym jeli stwierdzimy, e ktre S nie jest P, ale takich przypadkw jest niewiele, to formuujemy wniosek oglny wskazujc wyjtki, inaczej mwic, formuujemy wniosek w przyblieniu oglny 4.

Szerzej o problematyce wnioskowa indukcyjnych patrz: K. Ajdukiewicz, Logika pragmatyczna, wyd. cyt., ss. 133-149.

Odrnia si przy tym zwyke generalizacje zda o poszczeglnych faktach wystpujcych w okrelonym miejscu i czasie (generalizacje historyczne - np. e w XIX wieku w Polsce kade powstanie koczyo si klsk) od praw naukowych, stwierdzajcych pewne oglne prawidowoci obserwowane w danej dziedzinie faktw (np. e w kadej grupie, ktra zdobya wadz, wzrasta odsetek karierowiczw), choby to byy twierdzenia w przyblieniu oglne. Wiele czynnikw wpywa na to, jaki jest stopie pewnoci wniosku uzyskiwanego we wnioskowaniu przez indukcj niezupen. Wan jest spraw, jak cz przedmiotw danego rodzaju zbadalimy: np. czy zbadalimy 100 przedmiotw spord ogem 200, czy te 100 spord 1 000 000 przedmiotw danego rodzaju. Im wiksz cz przedmiotw danego rodzaju zbadalimy stwierdzajc, e maj one wszystkie okrelon cech, tym mniej jest szans na to, e pominlimy w badaniu te przedmioty danego rodzaju, ktre owej cechy nie posiadaj. Prawdopodobiestwo wniosku otrzymanego przez indukcj niezupen ronie w miar zrnicowania badanych przedmiotw klasy S pod wzgldem przejawiania jakiej takiej cechy, ktra moe by zwizana z przynalenoci tych przedmiotw do klasy P5. Bardziej zasadnie mona co oglnie mwi o sytuacji robotnikw w krajach kapitalistycznych, jeli si zbadao sytuacj 100 robotnikw w Anglii, 100 robotnikw w Belgii, 100 robotnikw w Szwecji, 100 robotnikw w Grecji, 100 robotnikw w Brazylii i 100 robotnikw w Republice Haiti, ni gdybymy zbadali sytuacj 10000 robotnikw pracujcych w przemyle maszynowym w Szwecji. Problem istotny ley przede wszystkim w tym, czy mamy jakie rzeczowe podstawy, by przypuszcza, e nasz wniosek oglny opiera si na jakiej obiektywnej zalenoci midzy zjawiskami, midzy przynalenoci do przedmiotw okrelonego rodzaju a wykazywaniem okrelonej cechy. Nierozsdny byby nasz wniosek indukcyjny, gdybymy na podstawie przesanek, e Roman

A. jest blondynem, Roman B. jest blondynem, Roman C. jest blondynem, wnioskowali, i kady czowiek noszcy imi Roman jest blondynem - poniewa tak barw wosw mia kady z dotd znanych nam Romanw. Nie ma bowiem adnych podstaw, by spodziewa si jakiego zwizku pomidzy takimi cechami, jak noszenie imienia Roman i posiadanie okrelonego koloru wosw. 3. Kanony indukcji Spostrzeenia, ktrych dokonujemy, informuj nas jednoczenie o wielu rnych cechach spostrzeganych przedmiotw. Spostrzeenia nie daj nam tedy gotowych, uporzdkowanych zestawie przesanek: S1 jest P, S2 jest P, ..., Sn jest P, ktre od razu pozwalayby na wniosek indukcyjny, e kade S jest P. Stwierdzamy, e osobnik x jest P, e osobnik y jest P itd., ale powstaje niejednokrotnie powany kopot, gdy chcemy ustali, do jakiej to wsplnej klasy S mona by zaliczy osobnika x i osobnika y, i osobnika z itd. Niejednokrotnie wic bywa tak, e cho dobrze znamy poszczeglne fakty, nie umiemy sformuowa twierdzenia, ktre te ustalone przez nas fakty ujmowaoby w sposb oglny.
5

Por. H. Mortimer, Logika indukcji, wyd. cyt., s. 39.

Wan dla nas spraw jest wic wykrycie zalenoci midzy wystpowaniem zjawisk dwch rnych rodzajw, midzy tym, e w pewnym momencie co ma cech S, a tym, e ma ono w tym momencie cech P. Zapoznamy si tu z tzw. kanonami indukcji eliminacyjnej, ktre s pewnymi oglnymi wskazwkami, jak wykrywa zwizek midzy wystpowaniem zjawisk pewnego rodzaju a wystpowaniem zjawisk innego rodzaju6. Spord kanonw indukcji, sformuowanych przez angielskiego logika z XIX w., Johna Stuarta Milla, omwimy tu: 1) kanon jedynej zgodnoci, 2) kanon jedynej rnicy, 3) kanon zmian towarzyszcych. Podamy je jednak w sformuowaniu uproszczonym i uoglnionym 7. Chcc ustali, jakie to inne zjawiska maj istotny zwizek z wystpowaniem zjawiska Z, musimy najpierw sporzdzi list zjawisk, ktre, jak podejrzewamy, mog mie istotny zwizek, np. by przyczyn zjawiska Z. A wic np., jeli chodzi o zjawisko usychania rolin na pewnym polu, to podejrzenia nasze musz obj obecno jakich szkodliwych owadw, nieodpowiedni temperatur, nieodpowiedni wilgotno, nieodpowiednie nasonecznienie czy flor bakteryjn gleby, czy skad chemiczny gleby, czy granulacj gleby itd. W tym wanie ley saby punkt kanonw indukcji, i trzeba wpa na pomys, co ewentualnie moe by okolicznoci istotn, a kanony su tylko do wyeliminowania okolicznoci nieistotnych. Dla zastosowania kanonu zgodnoci trzeba najpierw kolejno notowa nasze obserwacje co do wystpowania zjawiska Z cznie z innymi zjawiskami podejrzewanymi o to, i maj istotny zwizek ze zjawiskiem Z. 1. Zjawisko Z wystpuje razem ze zjawiskami A, B, C, D, E 2. B, C, D, E przy braku A 3. A, C, D, E przy braku B

4. 5. 6. 7. 8.

D przy braku E E przy braku D przy braku A, B, D przy braku B, D przy braku A, E

A, B, C, A, B, C, C, E A, C, E B, C, D

Na podstawie tych obserwacji moemy domyla si, e widocznie okoliczno C ma istotny zwizek z wystpowaniem zjawiska Z, bowiem tylko C powtarzao si we wszystkich przypadkach. Kto jad zup pomidorow, cielcin, wypi kieliszek wdki, kompot i potem bolaa go wtroba. Jad innym razem zup ogrkow, baranin, wypi kieliszek wdki, zjad ciasto i potem bolaa go wtroba. Innym znw razem jad ryb i wypi kieliszek wdki i bolaa go wtroba. Co ma istotny wpyw na stan jego wtroby? Przypuszczalnie w kadorazowy kieliszek wdki. Dyrektyw, jak wpa na pomys rozwizania okrelonego problemu, nazywa si dyrektyw heurystyczn. 7 Por. J.S. Mill, System logiki dedukcyjnej i indukcyjnej. Warszawa 1962, t. 1, ss. 600 i n., a take uwagi krytyczne K. Szaniawskiego we Wstpie, ss. IX XVIII. Moemy wic sformuowa nastpujco kanon zgodnoci: Jeeli zjawisko Z wystpowao jednoczenie z rnymi zjawiskami podejrzanymi o zwizek z tym zjawiskiem, a wrd owych zjawisk stale wystpowao zjawisko X, podczas gdy inne nie wystpoway stale - to prawdopodobnie zjawisko X ma istotny zwizek ze zjawiskiem Z. Mwimy prawdopodobnie, bo nie wiadomo, czy przy nastpnej obserwacji nie okae si, e
6

zjawisko Z wystpio, mimo e nie wystpio zjawisko X; a zjawisko bdce istotn np. przyczyn zjawiska Z mogo przecie zosta nie objte naszymi podejrzeniami. Jeli nasze podejrzenia nie obejm okolicznoci istotnej, to nie wykryjemy jej drog eliminacji. Jest to wada wszystkich kanonw indukcji. Jeli np. kilkakrotnie popeniono podobnego rodzaju kradzie z magazynu, do ktrego mieli dostp rni ludzie, raz tacy, raz inni, ale w kadym przypadku by obecny w magazynie Jan, to najprawdopodobniej przeciw Janowi trzeba skierowa podejrzenia, e kada z tych kradziey wie si z jego obecnoci w magazynie. Nie ma jednak co do tego bynajmniej pewnoci, bo mogli kra rni ludzie, kierujc podejrzenia na Jana. Kanony indukcji s tylko podstaw przypuszcze. Kanon jedynej rnicy moemy zastosowa, gdy wielokrotnie zaobserwujemy, i np.: 1. Zjawisko Z wystpuje, gdy zachodz zjawiska A, B, C, D, E. 2. Zjawisko Z nie wystpuje, gdy zachodz zjawiska A, B, D, E, lecz brak C. Przypuszczamy wtedy, e prawdopodobnie zjawisko C ma istotny zwizek z wystpowaniem zjawiska Z. Np. codziennie w biurze na ziemi leay niedopaki papierosw. Przebywao tam stale pi osb. Gdy Jan wyjecha na urlop, to zawsze byo czysto. Kt jest brudasem? Najprawdopodobniej Jan. (Moemy to sprawdzi dodatkowo metod zgodnoci. Kiedy Adam wyjecha na urlop, a reszta zostaa, byo brudno. To samo byo w czasie urlopu Bogdana, Czesawa, Damiana, jeli tylko w biurze pozostawa Jan-mieciuch.) Moemy wic sformuowa kanon jedynej rnicy: Jeeli zjawisko Z stale wystpowao, gdy wystpio zjawisko X; i stale nie wystpowao, gdy nie wystpio zjawisko X, cho inne poprzednio wystpujce zjawiska zachodziy rwnie i w tych przypadkach - to prawdopodobnie zjawisko X ma istotny zwizek ze

zjawiskiem Z. Jeli np. w zwykych warunkach rozpalimy w piecu i zostawimy niedomknite drzwiczki, to wgiel pali si jasnym pomieniem; gdy w tych warunkach zamkniemy drzwiczki, to pomie znika. Widocznie zamknicie drzwiczek ma wpyw na pomie. Kanon zmian towarzyszcych moemy zastosowa, jeeli np. zaobserwowalimy, i:

Przypuszczamy wtedy, i widocznie zjawisko C pozostaje w istotnym zwizku ze zjawiskiem Z. Np. pali si jeden z czterech palnikw kuchenki gazowej. S cztery kurki, ale nie wiadomo, ktry z nich odpowiada temu palnikowi. Krcimy jednym z kurkw (inne pozostaj bez zmiany) i stwierdzamy, e w miar jak przekrcamy w kurek w lewo, pomie przygasa, gdy za przekrcamy w prawo, to rozpala si silniej. Widocznie pooenie tego wanie kurka ma istotny wpyw na palenie si gazu na tym wanie palniku. Kanon zmian towarzyszcych gosi: Jeli zjawisko Z ulega zmianom odpowiednio do zmian, ktre zachodz w zjawisku X, podczas gdy inne towarzyszce zjawiska pozostaj bez zmian, to prawdopodobnie zjawisko X ma istotny zwizek ze zjawiskiem Z. Prawdopodobnie - bo moe tymczasem ulega te zmianie jaka istotna dla wystpowania zjawiska Z okoliczno, ktrej przez przeoczenie nie objlimy naszymi badaniami. Jeli do trzech rnych probwek wrzuciem trzy rwne grudki drody i do kadej nalaem roztworu cukru o tej samej mocy, nastpnie za pierwsz probwk umieciem w temperaturze 15 stopni, drug - w temperaturze 20 stopni, a trzeci - w temperaturze 25 stopni, i stwierdziem, e w kadej z nich proces fermentacji postpuje z inn szybkoci, to naley

przypuszcza, i w tych granicach temperatury zmiany jej maj istotny wpyw na szybko procesu fermentacji. Podstawow trudno w stosowaniu kanonw indukcji stanowi to, by obj obserwacjami odpowiedni krg okolicznoci, ktre towarzysz zjawiskom badanego rodzaju. Nigdy bowiem nie jestemy w stanie obj naszymi obserwacjami wszelkich zjawisk, ktre wspwystpuj ze zjawiskami badanego rodzaju. Kanony indukcji w przedstawionym tu ujciu s wskazwkami, jak wpa na pomys przeprowadzenia okrelonego rodzaju wnioskowania, czyli wskazwkami heurystycznymi. Mog one jednak, przy przyjciu okrelonych zaoe dodatkowych, przybiera charakter dyrektyw inferencyjnych wnioskowania dedukcyjnego8. Por. K. Ajdukiewicz, Logika pragmatyczna, wyd. cyt., s. 154, gdzie za J.S. Millem czy si kanony indukcji z wykrywaniem zwizkw przyczynowych. Zwrci naley uwag, i z punktu widzenia przyjmowanego powszechnie w naukach prawnych nie mona traktowa zwizku przyczynowego jako po prostu zwizku staego nastpowania zjawisk. 4. Wnioskowanie z analogu Do wnioskowa uprawdopodobniajcych zaliczy mona wnioskowania z analogii, ktre mog wystpowa w kilku odmianach. Jedna z nich polega na tym, i wiedzc, e S1 jest P, S2 jest P, ..., Sn jest P, skaniamy si do myli, i nastpny przedmiot rodzaju S, ktry napotykamy, przedmiot Sn+1 z kolei te bdzie mia wasno P. Przy indukcji by inny wniosek: e w ogle kade S jest P, a tu wniosek dotyczy tylko nastpnego S, ktre napotykamy. Jeli na pierwszej stacji kolejowej s kwiaty, na drugiej, na trzeciej, wreszcie na dziesitej, to std rodzi si przypuszczenie, i na jedenastej stacji te s kwiaty. Oczywicie ten wniosek nie wynika z przesanek, moe by wic zgoa faszywy, cho przesanki byy prawdziwe.
8

Inna odmiana wnioskowania z analogii polega na tym, i znajc przedmiot S1, ktry ma cechy A, B, C, D i jest P, wnioskujemy, e przedmiot S2, ktry te ma cechy A, B, C, D, przynaley do klasy P. Np. kto wie, i rem jest niewielkim, starym miastem w rolniczym okrgu Wielkopolski i e te same cechy ma roda. Std wiedzc, e rem jest miastem czysto utrzymanym, wnosi, e i roda jest miastem czysto utrzymanym. Podstaw tego rodzaju wnioskowa jest przypuszczenie, e midzy cechami, o ktrych mowa, zachodzi jaki zwizek rzeczowy. Skoro rem i roda nale do miasteczek pod wieloma wzgldami podobnych, to zapewne ludzie w nich yjcy maj podobne nawyki i mona si domyla, e jeli w jednym z nich ludzie nawykli dba o czysto, to i w drugim o to dbaj. Gdyby natomiast kto wnioskowa w taki sposb: ,,Poniewa pierwszy wiadek nosi imi Jan, jest ysy, a przy tym kamie, a drugi wiadek rwnie nosi imi Jan i jest ysy, wic i ten drugi wiadek kamie - to byoby to wnioskowanie cakowicie bezpodstawne, bo wiadomo powszechnie, e nie ma adnego zwizku midzy imieniem jakiej osoby, stanem owosienia jej czaszki i jej prawdomwnoci.

Przy wnioskowaniu z analogii midzy przesankami a wnioskiem nie zachodzi stosunek wynikania ani w jednym, ani w drugim kierunku: jest to zazwyczaj tylko dobieranie do danych tez jakiej nowej, takiej, i wszystkie one s nastpstwami jakiego twierdzenia, ktre nadawaoby si do roli racji, dobieranej do tych tez drog indukcji (a wic np. twierdzenia, i wszystkie niewielkie, stare miasta w rolniczych okrgach Wielkopolski s czysto utrzymane). Ale (odmiennie ni w przypadku indukcji) nie jestemy obowizani odrzuci wniosku, e nastpny przedmiot badanego rodzaju bdzie mia dan cech, ze wzgldu na

to, i ktry ze zbadanych dotd przedmiotw tej cechy nie mia, ani te odrzuci wniosku, e przedmiot co do wielu cech podobny do innego bdzie te podobny pod wzgldem nie zbadanej jeszcze cechy, cho stwierdzilimy ju, i co do jakiej cechy przedmioty te si rni. Zadania 1. Kto stwierdzi, e nie ma portfela w kieszeni, do ktrej go poprzednio woy, i std doszed do wniosku, e portfel wycignito mu w tramwaju. Jaki to rodzaj wnioskowania? Co tu jest racj, a co nastpstwem? Czy to wnioskowanie niezawodne? 2. Podaj przykad wnioskowania przez indukcj zupen oraz wnioskowania przez indukcj niezupen. 3. Czy faszywo wniosku we wnioskowaniu indukcyjnym przesdza o faszywoci ktrej, okrelonej, z przesanek jednostkowych? 4. Pewien uczony stwierdzi na materiale 1000 winek morskich, i u kadej powstaway charakterystyczne schorzenia w sytuacji braku pewnej witaminy w poywieniu. Inny uczony przeprowadzi to samo dowiadczenie na 10 rnych gatunkach zwierzt, biorc po 10 okazw z kadego gatunku i otrzymujc za kadym razem te same nastpstwa, co u winek morskich. Ktry z tych uczonych w wikszym stopniu. Twoim zdaniem, uprawdopodobni tez, i kade zwierz choruje, jeli brak w jego poywieniu owej witaminy? Dlaczego? 5. Zbadano 100 ludzi, ktrych zatrzymano za awantury na ulicy, i okazao si, e kady z nich wykazuje skonno do naduywania alkoholu. Stwierdzono wic, w stu przypadkach, i czowiek, ktry ma skonno do picia alkoholu, urzdza awantury na ulicach. Wysnuto std wniosek, i kady alkoholik urzdza awantury na ulicach. Czy uwaasz ten wniosek za naleycie uzasadniony? Jak motywujesz odpowied? 6. Kto idc ulic wrd domkw robotniczych

zauway, e w kadym z piciu pierwszych domw stoj na oknach skrzynki z pelargoniami, i wysnu wniosek, e we wszystkich domach na tej ulicy stoj na oknach skrzynki z pelargoniami. Kto inny zauway skrzynki z pelargoniami na piciu pierwszych stacjach kolejowych pewnej linii i wysnu std wniosek, e takie skrzynki znajduj si na kadej stacji tej linii kolejowej. Ktry wniosek wydaje si bardziej uzasadniony i dlaczego? 7. Zbadano 4 pary butw wybrane na chybi trafi z setki butw sporzdzonych maszynowo w pewnej wytwrni i w kadej z nich lewy but okaza si wikszy od prawego. Takie same wyniki day ogldziny 4 par butw z setki butw sporzdzonych rcznie przez rnych rzemielnikw pracujcych w pewnej spdzielni. W ktrym przypadku bardziej prawdopodobny byby wniosek, i wszystkie lewe buty z danej setki s wiksze? Dlaczego? 8. W pewnym domu wypoczynkowym stale spotykay si przy stole te same osoby, brakowao jedynie tych, ktre bray udzia w wycieczce zorganizowanej w danym dniu. Bya wrd nich para narzeczonych. Kto z kim by zarczony, jeli wiadomo, e zakochani staraj si by zawsze razem, a zanotowano, e w kolejno nastpujcych po sobie dniach siedzieli przy stole:

Opisz, jak stosowae kanony indukcji w poszukiwaniu rozwizania. 9. W pewnej podgrskiej okolicy byo wiele strumieni, ktre znikay w rozpadlinach ska, by wynurzy si spod ziemi dopiero po kilkunastu kilometrach. Ustalono zwizek midzy grnym a dolnym biegiem pewnego strumienia w ten sposb, i w miejscu, gdzie strumie

znika pod ziemi, wsypano najpierw du ilo barwnika czerwonego, po pewnym czasie - niebieskiego, wreszcie barwnika tego, po czym po dwch godzinach zaobserwowano, i poniej jednej z rozpadlin pyna woda najpierw zabarwiona na czerwono, potem - na niebiesko, potem na to. Jaki kanon indukcji stanowi podstaw wykrycia zwizku? 10. W duej przemysowej osadzie, stosunkowo odlegej od innych orodkw, stwierdzono kilka przypadkw w identyczny sposb popenionych zabjstw kobiet. Sprawca nie pozostawi adnych merytorycznie istotnych dla zidentyfikowania go ladw. Kilkunastu osobnikw objto podejrzeniami, sprawdzajc, czy przebywali w osadzie w kolejne soboty wieczorem, kiedy to dokonane zostay zabjstwa. Oczywicie uzyskano dane tylko fragmentarycznie sprawdzone. Jak wykorzysta zebrany materia w celu skoncentrowania dalszego ledztwa? 11. Trzycylindrowy silnik samochodu pracuje na wolnych obrotach, jeli chociaby dwie wiece daj iskr. Przy wyczeniu drugiej wiecy silnik pracuje, przy wyczeniu pierwszej albo trzeciej - ganie. Jak si przedstawia sprawno wiec w tym silniku? Wska tok rozumowania. 12. Czym si rni wnioskowanie przez indukcj niezupen od wnioskowania z analogii opartego na tyche samych przesankach? Czy z wniosku uzyskanego drog analogii wynikaj przesanki tego wnioskowania? 13. Podaj przykad takiego wnioskowania z analogii, ktre uwaa mona za rozsdne, i takiego wnioskowania z analogii, w ktrym wniosek w znikomym tylko stopniu byby uprawdopodobniony przez przesanki. Wska, dlaczego. 14. Czy poprawna jest definicja: Wnioskowanie redukcyjne jest to wnioskowanie przebiegajce od wniosku do przesanek?

Rozdzia XVI MYLENIE KIEROWANE Z GRY POSTAWIONYMI ZADANIAMI 1. Mylenie spontaniczne a mylenie kierowane zadaniami W tej chwili przypadkowo spojrzaem przez okno i za rogiem ulicy mign mi czerwony samochd jadcy z gonym dwikiem syreny. Wiadomo, e jeli jedzie czerwony samochd z syren, to stra poarna spieszy do poaru. Mj wniosek, e oto stra poarna spieszy gdzie do poaru, nasun mi si w sposb zupenie niezamierzony, tak jak niezamierzone byo moje przypadkowe spostrzeenie. Moe to by przykad mylenia spontanicznego, w ktrym dokonujc wnioskowa nie stawiamy sobie okrelonych celw do osignicia. Ale mylenie nasze moe by kierowane z gry wyznaczonymi zadaniami, wnioskowanie nasze moe mie z gry wyznaczony cel, do ktrego ma zmierza. Oto np. prosi mnie znajomy ucze, by sprawdzi, czy dobrze rozwiza zadanie geometryczne. W zwizku z tym w pewnej chwili ogarna mnie wtpliwo, czy aby rzeczywicie suma ktw trjkta rwna si ktowi ppenemu. Narysowaem sobie jakikolwiek trjkt i myl, jak by si tu upewni, czy rzeczywicie suma ktw trjkta tyle wynosi; jak by to wywnioskowa z tego, co mi jeszcze z geometrii pozostao w gowie. Narysowaem wic sobie przez wierzchoek trjkta prost rwnoleg do przeciwlegego boku i teraz wnioskuj: kty, ktre ta prosta utworzya z bokami trjkta, s rwne odpowiednim ktom trjkta przy boku przeciwlegym, bo s to kty naprzemianiege wewntrzne. Zatem trzy kty, ktre maj wsplny wierzchoek w tym wierzchoku trjkta, przez ktry przeprowadzilimy rwnoleg, s zawsze odpowiednio rwne trzem ktom trjkta, a w sumie daj kt ppeny (180). Teraz moje wtpliwoci zniky, a to w rezultacie wnioskowa kierowanych z gry postawionym zadaniem: rozstrzygn tak a tak wtpliwo,

rozstrzygn, czy takie a takie zdanie jest prawdziwe, czy faszywe. Trzeba rozrnia co najmniej dwa rodzaje takich zada: 1) zadania rozstrzygnicia: czy prawd jest, e p?, 2) zadania wyjanienia: dlaczego jest prawd, e p? W odrnieniu od przypadkw mylenia spontanicznego, przy myleniu kierowanym z gry postawionymi zadaniami otrzymujemy jakie okrelone zdanie p, o ktrym mamy orzec, czy jest ono prawdziwe, czy faszywe, lub te odpowiedzie na pytanie, dlaczego tak jest, jak gosi to zdanie, to znaczy - z jakiej racji to zdanie wynika. Rozstrzygnicia, czy dane zdanie jest prawdziwe, szuka moemy drog dowodzenia lub drog sprawdzania. 2. Dowodzenie wprost i nie wprost Dowodzenie jest to rozumowanie polegajce na tym, i uwaajc jakie zdanie za wtpliwe szukamy dla racji wrd zda poprzednio uznanych za prawdziwe, by z prawdziwoci owej racji wnioskowa o prawdziwoci owego pierwszego zdania (zdania dowodzonego, nastpstwa). Wiadomo, e jeli kto pozostawi odciski palcw w pewnym mieszkaniu, to by w tym mieszkaniu. Wobec wtpliwoci, czy dana osoba bya w mieszkaniu, w ktrym popeniono kradzie, szukamy jakiego zdania, z ktrego wynikaoby, e dana osoba bya w tym mieszkaniu. W materiale zgromadzonym w toku ledztwa znajdujemy ustalenie, i w okradzionym mieszkaniu znaleziono odciski palcw danej osoby. Z tego wic moemy wnioskowa dedukcyjnie (a wic niezawodnie), e dana osoba bya w okradzionym mieszkaniu. Udowodnilimy to zdanie, to znaczy znalelimy dla tego zdania racj uznan za prawdziw, z ktrej mona by to zdanie dedukcyjnie wywnioskowa. Komu bdzie atwo dowodzi, kto atwiej znajdzie uzasadnienie dla wypowiedzianej przez siebie prawdziwej tezy? Ten, kto ma wicej wiadomoci o wiecie i kto zna zwizki wynikania. Znaleziono zwoki noworodka, a

sekcja zwok stwierdzia obecno powietrza w pucach i w przewodzie pokarmowym. Czy prawdziwe jest zdanie: Ten noworodek urodzi si ywy? Prokurator chciaby to udowodni. Taki prokurator, ktry wie, i jeli zwoki zawieraj powietrze, to noworodek urodzi si ywy, z atwoci to udowodni; powoa si tylko na stwierdzenie sekcji i na zwizek wynikania. Prokurator nie obeznany ze zwizkiem wynikania, o ktrym bya mowa, dowodu t drog nie potrafiby przeprowadzi. Czynno dowodzenia moe si skada z wielu czonw. Np. chcemy dowie zdania s. Wiemy tyle, e wynika ono ze zdania r, ale nie wiemy, czy zdanie r jest prawdziwe. Wiemy o nim wszake, e wynika ze zdania q, ktrego wartoci uprzednio nie zbadalimy. Wiemy jednak, e zdanie q wynika ze zdania p, ktre uprzednio zostao przez nas uznane za prawdziwe. Mamy wic podstaw, by uzna prawdziwo zdania q, na tej podstawie - zdania r, co wystarczy do uznania za prawdziwe zdania s, jako wynikajcego ostatecznie ze stwierdzonego zdania p. Dowodzenie polega w kocowej swej fazie na przeprowadzeniu pewnego wnioskowania dedukcyjnego zaplanowanego w okrelony sposb, a mianowicie wnioskowania, w ktrym chcemy - jeli si nam to uda stwierdzi to wanie nastpstwo, ktre nas interesuje. Szczegln odmian dowodzenia ze wzgldu na tok prowadzenia dowodu jest dowodzenie nie wprost (dowodzenie apagogiczne). W dowodzeniu takim wnioskujemy dedukcyjnie o prawdziwoci zdania dowodzonego odwoujc si do dokonanego stwierdzenia, e negacja dowodzonego zdania ma faszywe nastpstwa. Chcc tedy udowodni zdanie q nie wprost, bierzemy pod uwag jego negacj (nie jest tak, e q) i szukamy jej nastpstw. Jeli uda si nam znale faszywe nastpstwa zdania nie jest tak, e q, to widocznie zdanie nie jest tak, e q jest zdaniem faszywym, a wic prawd jest, e nie jest tak, i nie jest tak, e q, co jest rwnowane stwierdzeniu, i prawd jest, e q. Opieramy si w tym przypadku na modus tollendo tollens oraz na zasadzie podwjnego przeczenia (por. rozdz. VII 2). Chcc

udowodni, e kupiona na targu gsta mietana nie jest faszowana mk, zakadam, e jest faszowana mk. Jeli byaby faszowana mk, to po zmieszaniu kropli mietany z kropl jodyny wystpioby zabarwienie granatowe. A e po prbie zabarwienie takie nie wystpio, wic w badanej mietanie nie ma domieszki mki. Skoro nastpstwo negacji dowodzonej tezy okazao si faszywe, to dowodzona teza jest prawdziwa.

Dowodzc moemy popeni bd materialny, a take, skoro ma to by wnioskowanie dedukcyjne, bd formalny we wnioskowaniu. Moemy te popeni bd zwany petitio principii (w dosownym przekadzie: danie zasady), ktry polega na przyjmowaniu za przesank zdania niepewnego, o nie zbadanej jeszcze wartoci logicznej, przyjtego za prawdziwe bezpodstawnie. Wniosek wysnuty z takiej niepewnej przesanki nie musi by wprawdzie faszywy, lecz jest niepewny, nie jest naleycie uzasadniony. Szczegln postaci bdu petitionis principii jest bdne koo w dowodzeniu, ktre polega na przyjciu za przesank tego, co dopiero ma by wywnioskowane w danym dowodzeniu. Jeeli adwokat twierdzi wobec sdu, e jego klient nie popeni oszustwa, bo jest czowiekiem na tyle uczciwym, e na pewno nie popeniby takiego czynu, to takie dowodzenie kryje w swej strukturze bdne koo. Przy dowodzeniu mona nadto popeni szczeglny bd zwany ignoratio elenchi (nieznajomo tezy dowodzonej). Polega on na tym, e dowodzi si czego innego ni to, co ma by dowiedzione. Wiadomo, e czyn zakazany moe nie by karany, jeeli jego szkodliwo jest znikoma. Bronic oskaronego, ktry ukrad co w zakadzie pracy, lecz ktremu up odebrano przy wyjciu z

zakadu, adwokat dowodzcy, i zakad pracy nie ponis z tego powodu adnej straty, popenia ignoratio elenchi. Mia bowiem dowie, e czyn oskaronego jest w znikomym stopniu szkodliwy spoecznie, a dowid, e nie powstaa faktyczna strata materialna zakadu pracy. A to przecie nie to samo. 3. Sprawdzanie Sprawdzanie jest to rozumowanie, ktre polega na tym, i uwaajc jakie zdanie za wtpliwe, szukamy jego nastpstw, by z ich prawdziwoci wnosi o prawdopodobiestwie owego wtpliwego zdania albo z faszywoci nastpstwa wnosi o faszywoci owego pierwszego zdania (zdania sprawdzanego, racji). S tu, jak wida, dwie moliwoci: 1) d1a wtpliwego, sprawdzanego przez nas zdania znajdujemy nastpstwa prawdziwe i wtedy redukcyjnie (a wic zawodnie) wnioskujemy o prawdziwoci sprawdzanego zdania z tym wikszym prawdopodobiestwem, im wicej i im bardziej rnorodnych znalelimy nastpstw sprawdzanego zdania; albo te: 2) dla sprawdzanego zdania znajdujemy jakie nastpstwo faszywe, a std dedukcyjnie (wedug modus tollendo tollens) wnioskujemy o faszywoci sprawdzanego zdania jako racji. Nie wiem, czy Jan rzetelnie si uczy, ale wiadomo, e jeli kto si uczciwie uczy, to co nieco umie. Chcc tedy sprawdzi, czy Jan si rzetelnie uczy, pytam go o to i owo z danej dziedziny. Jeli si okae, e nieprawda, e Jan co nieco umie, to faszywo nastpstwa przesdza niezbicie o faszywoci racji. Wida Jan nie uczy si rzetelnie. A jeli stwierdz, e co nieco umie? To nie przesdza o tym, czy si rzetelnie uczy. Moe si uczy, a moe (co rzadko bywa) tylko szczliwie zapamita to i owo i trafnie te wiadomoci powiza, bo jest spryciarz. Jeli jednak postawi mu wiele pyta i na kade odpowie trafnie, to prawdopodobiestwo, e Jan si rzetelnie uczy, bdzie bardzo due. Sprawdzenie z wynikiem negatywnym daje wic pewno, e sprawdzane zdanie jest faszywe; sprawdzenie z wynikiem pozytywnym nie daje pewnoci,

ale uprawdopodobni, e sprawdzane zdanie jest prawdziwe. Nie wiemy, czy kady z rodziny Winiewskich jest blondynem. Z tego, e kady, wynikaoby nastpstwo, e pierwszy napotkany Winiewski jest blondynem. Jeli pierwszy napotkany Winiewski okae si nie-blondynem, to zdanie, e kady Winiewski jest blondynem, jest na pewno faszywe. Lecz jeli pierwszy napotkany czonek tej licznej rodziny okae si blondynem, to jeszcze wcale nie moemy by pewni, e blondynami s wszyscy Winiewscy.

4. Wyjanianie i hipotezy wyjaniajce Odmiennym rodzajem zada mylowych ni zadania polegajce na rozstrzyganiu o wartoci logicznej jakiego zdania s zadania polegajce na wyjanianiu, dlaczego jest tak, jak dane zdanie gosi. Wyjanianie polega na wskazaniu racji dla zdania, ktre stwierdzilimy. Np. stwierdzam fakt, e Jan wyranie unika Piotra, to znaczy uznaj za prawdziwe zdanie: Jan wyranie unika Piotra. Mam odpowiedzie na pytanie: Dlaczego tak jest?. Wiadomo mi, e jeli kto czym urazi inn osob, to ta osoba unika go. Wiadomo mi te, e Piotr dyskutowa wczoraj z Janem na tematy zasadnicze i lekcewaco traktowa przekonania Jana. Jedno wyjania drugie. Moje wiadomoci dostarczaj racji dla zdania: Jan unika Piotra - ju wiem, dlaczego Jan unika Piotra. I racja, i nastpstwo w przypadku zwyczajnego wyjanienia byy mi poprzednio znane jako zdania prawdziwe; moja czynno mylowa polegaa tylko na powizaniu tych zda, na wskazaniu, e s one wzgldem siebie racj i nastpstwem. Nie potrzebuj tu dowodzi zdania q odwoujc si do prawdziwoci zdania p, ani te sprawdza zdania p odwoujc si do prawdziwoci zdania q, gdy wiem, e prawd jest zdanie p i prawd jest zdanie q, ale chodzi mi o

to, by stwierdzi, i nie mogoby by inaczej, e ju sama prawdziwo zdania p przesdza, i zdanie q jest prawdziwe. Poznajc wiat czowiek nie tylko chce stwierdzi zdania orzekajce co o poszczeglnych faktach, ale zna zwizki midzy nimi, bo to dopiero daje mu mono przewidywania. Nadto, jeli za pomoc innych stwierdzonych faktw mog wyjani pewien stwierdzony fakt, to tak jakbym w rusztowaniu, ktre ju stoi, doda jeszcze jedn belk, wzmacniajc jego cao. Ujrzaem siln byskawic, posyszaem bliski grzmot i zobaczyem, e czubek wysokiej topoli wali si na ziemi. atwo mi wyjani, dlaczego czubek topoli wali si. Pozbyem si teraz wtpliwoci, e byskawica, grzmot i widok walcej si topoli nie s tylko moimi zudzeniami. Tak nie jest, bo jedno wyjania drugie, jedno wie si z drugim. Im wicej znam oglnych praw przyrody czy praw ycia spoecznego, tym sprawniej mog nie tylko wysnuwa wnioski z jednych faktw o drugich (z prawdziwoci jednych zda wnioskowa o innych), ale te wyjania jedne stwierdzone fakty przez inne stwierdzone fakty. Niejednokrotnie jednak faktw dowiadczalnie przez nas stwierdzonych nie umiemy wyjani za pomoc zda poprzednio uznanych przez nas za prawdziwe. Wwczas uciekamy si do stawiania hipotez wyjaniajcych. Prbujemy mianowicie, czy gdyby do zbioru zda W juz uznanych przez nas za prawdziwe doczy jeszcze jedno zdanie H o nie ustalonej na razie wartoci logicznej, to wwczas z tego dodatkowego zdania H w poczeniu z innymi zdaniami naszej wiedzy W wynikaoby zdanie Z, ktre stwierdzilimy dowiadczalnie. To wanie dodatkowe, na prb niejako przyjte, zdanie H nazywamy hipotez. Nie jest ona wywnioskowana redukcyjnie ze zdania Z, prowizorycznie tylko przyjlimy j za zdanie prawdziwe, kierujc si tym, e z koniunkcji hipotezy H z niektrymi zdaniami naszej wiedzy dotychczasowej wynika stwierdzone przez nas zdanie Z. Inaczej mwic, przyjmujemy prowizorycznie hipotez H dlatego, e jest

przydatna do wyjanienia stwierdzonego przez nas zdania Z. To, czy hipoteza ta jest prawdziwa, wymaga jeszcze sprawdzenia. Zdanie Z, ktre chcemy wyjani za pomoc hipotezy H, moe by zdaniem dotyczcym poszczeglnego faktu, ale moe te by zdaniem oglnie stwierdzajcym zaobserwowane fakty pewnego rodzaju. Oto przykad hipotezy: Zauwaylimy, e gdy przepuszczamy przez roztwr chlorku sodu NaCl prd elektryczny, to przy biegunie dodatnim wydziela si chlor, a przy biegunie ujemnym zbiera si widocznie sd, bo obserwujemy tam reakcj tak, jakby sd dziaa na otaczajc go wod. Czym to wyjani? Wiemy wprawdzie, e swobodnie poruszajce si czsteczki z adunkiem elektrycznym dodatnim d w polu elektrycznym do bieguna ujemnego, a naadowane ujemnie - do dodatniego, ale z tego nie wynika zdanie opisujce zaobserwowane zjawisko. Przyjmujemy wic na prb tak hipotez: Czsteczka chlorku sodu rozpuszczonego w wodzie rozpada si na atom chloru, naadowany ujemnie, i atom sodu, naadowany dodatnio. Z tej hipotezy i z poprzednio nagromadzonej przez nas wiedzy, poprzednio przyjtych przez nas zda, wynika zdanie o zaobserwowanym zjawisku. Dziki hipotezie wytumaczylimy to zdanie, znalelimy dla niego racj. Przez to samo nie zyskalimy jeszcze pewnoci, e nasza hipoteza (hipoteza dysocjacji elektrolitycznej) jest prawdziwa, ale skoro wielokrotnie stwierdzono, e nastpstwa tej hipotezy s prawdziwe, a nie znaleziono nastpstwa faszywego, to hipoteza ta staje si tak wysoce prawdopodobna, e w praktyce pewna. Widzimy np., e pewnego dnia jest mga, a wiemy, e ostatnio powietrze byo nasycone wilgoci. Stawiamy hipotez, e nastpio obnienie si temperatury. Jeli bowiem powietrze byo nasycone wilgoci i temperatura obniya si, to wystpuje mga. Sprawdzamy. Jeliby wystpio obnienie temperatury, to supek rtci w termometrze opadby, a to nie nastpio. A wic okazao si, e nasza hipoteza jest faszywa, widocznie trzeba postawi inn hipotez, e (wobec nasycenia powietrza

par wodn!) mg wywoaa przy niezmienionej temperaturze zmiana cinienia. Hipotez wyjaniajc stawian na podstawie naszej wiedzy nazywamy takie zdanie o nie ustalonej jeszcze wartoci logicznej, ktre przyjmujemy tymczasowo za prawdziwe ze wzgldu na to, i owo zdanie w koniunkcji ze zdaniami naszej wiedzy stanowi racj dla zda o faktach stwierdzonych w dowiadczeniu1. Oglnie przedstawia si to tak: 1) stwierdzamy, e prawdziwe jest zdanie Z o pewnym fakcie; 2) mamy jak wiedz W, tzn. ustalilimy, e pewne zdania s prawdziwe; 3) chcemy znale zdanie, ktre stanowioby racj dla zdania Z; 4) z samych zda tworzcych nasz wiedz W zdanie Z nie wynika; 5) ale ze zdania H (hipoteza) i zda W cznie zdanie Z wynika. Naley zwrci uwag, i sowo hipoteza bywa bardzo rnie rozumiane. Znaczenie, ktre tu wskazujemy, jest rozpowszechnione w naukach przyrodniczych. W naukach humanistycznych czsto uywa si tego sowa w szerszym znaczeniu, okrelajc hipotez jako twierdzenie nie majce dostatecznego uzasadnienia w danej nauce, ktre rozpatruje si jako odpowied na jakie postawione w nauce pytanie, a nie tylko na pytanie dlaczego?.
1

O znaczeniu hipotez dla praktyki prawniczej mowa bdzie w rozdziale powiconym logicznym podstawom uzasadniania wyrokw sdowych. Umiejtne prowadzenie ledztwa polega w duym stopniu na umiejtnym stawianiu hipotez, a nastpnie ich starannym sprawdzaniu. Istotn spraw jest umiejtno okrelenia, w jakim stopniu dana hipoteza jest prawdopodobna, umiejtno sprawdzania hipotez i ewentualnie rozstrzyganie, jak w danym przypadku przyj naley hipotez spord hipotez konkurencyjnych, to znaczy niezgodnych midzy sob hipotez, ktre mogyby suy jako odmienne wyjanienia tych samych stwierdzonych przez nas faktw. Zwrmy wic uwag, i hipoteza staje si tym bardziej prawdopodobna, im wicej znajdziemy jej prawdziwych nastpstw i im bardziej nastpstwa te s rnorodne. Przy czym przez sprawdzanie z wynikiem pozytywnym tym bardziej ronie prawdopodobiestwo hipotezy, im mniej prawdopodobne wydaway si poprzednio owe znalezione kolejne nastpstwa hipotezy. Jeli wic kto, by wyjani fakt, e znik piercionek lecy na stole, stawia mao prawdopodobn hipotez, e zabraa go przez otwarte okno sroka, to znalezienie tego piercionka w jakim sroczym gniedzie, fakt na og nieoczekiwany, znacznie zwikszy prawdopodobiestwo tej hipotezy (cho niewykluczone, e czowiek-zodziej, chcc odwrci od siebie uwag, piercionek tam umieci). Znalezienie choby jednego faszywego nastpstwa pewnej hipotezy wiadczy o jej faszywoci (z faszywoci nastpstwa wnoszc o faszywoci racji). Niewykluczone jednak, e bdna jest nie hipoteza, lecz inne zdania, ktre cznie z hipotez stanowi racj dla obserwowanych nastpstw, a ktre poprzednio mylnie uznalimy za prawdziwe. Gdyby nie udao si znale takich znanych nam faktw, ktre pozwoliyby obali jedn z konkurencyjnych hipotez, trzeba zorganizowa odpowiedni eksperyment, ktry pozwoliby potwierdzi jedn z nich, a jednoczenie

obali pozostae (experimentm crucis). Zjawianie si larw much w gnijcym misie tumaczono ongi dwoma hipotezami: hipotez samordztwa much z padliny i hipotez, e larwy much pochodz z jajeczek zoonych przez muchy. Ten, kto umieci gnijce miso w osonie siatkowej uniemoliwiajcej muchom dostp do misa i wykaza, e nie ma larw much na misie, gdy muchy nie maj moliwoci zoy na nim jajeczek - wykona experimentum crucis. Jeeli pewne stwierdzone fakty mona na gruncie naszej wiedzy wyjani za pomoc jakiej jednej tylko hipotezy (czy uzupeniajcego si zespou kilku hipotez), a wszelkie inne, konkurencyjne, hipotezy zostay przez nas obalone, to jest rzecz rozsdn uzna t hipotez za prawdziw - tak, jak uznaje si wniosek we wnioskowaniu redukcyjnym. Przyjmowanym hipotezom wyjaniajcym stawia si midzy innymi wymg, aby nie byy to hipotezy formuowane ad hoc, to znaczy takie, ktre nie nadaj si do wyjaniania jakich innych faktw poza tym, ktrego wyjanienia wanie szukamy (Opium usypia, bo opium ma moc usypiajc). Nie zadowala nas te wyjanienie, dlaczego jakie poszczeglne S1 jest P, przez wskazanie, e zapewne wszystkie przedmioty rodzaju S s P.

5. Teoria naukowa W zacztkowej fazie rozwoju poszczeglnych nauk twierdzenia formuowane przez te nauki gromadzone s w sposb nader przypadkowy. W dalszych jednak fazach rozwoju jakiej nauki zmierza si w niej zazwyczaj do budowania teorii naukowej, do sformuowania uporzdkowanego w pewien sposb zbioru zda orzekajcych o badanej przez dan nauk dziedzinie rzeczywistoci. Inaczej przedstawia si budowa teorii naukowej w dziedzinie nauk formalnych, takich jak matematyka czy logika formalna, a inaczej w naukach empirycznych, takich jak nauki przyrodnicze czy spoeczne. W naukach formalnych teoria tworzy ostatecznie system aksjomatyczny (por. rozdz. XIV 9), ktry jest zbiorem zda wyprowadzonych w okrelony sposb z jakich przyjtych na pocztku bez dowodu zdaaksjomatw. Uzasadnia si tedy, e dane zdanie naley do danej teorii, jedynie w ten sposb, e wskazuje si, i jest ono aksjomatem systemu albo twierdzeniem wyprowadzonym z aksjomatw. Spostrzeenia natomiast, np. w geometrii, nie maj same przez si mocy uzasadniajcej; mog by tylko rodkiem heurystycznym, wskazwk naprowadzajc, i naleaoby dy do wywnioskowania takiego a takiego twierdzenia z odpowiednio przyjtych aksjomatw. W naukach formalnych zmiana teorii nastpi moe przez zmian dotychczasowych aksjomatw (np. geometria nieeuklidesowa rni si od geometrii Euklidesa tym, e odrzuca jeden z pewnikw tej ostatniej) lub przez zmian dyrektyw inferencyjnych, regu dotyczcych sposobu wyprowadzania twierdze danego systemu z aksjomatw. W naukach empirycznych struktura teorii naukowej jest odmienna, rozbiene s te w pewnej mierze koncepcje uczonych w tej dziedzinie. Tocz si m.in. spory o rol dwch rodzajw zabiegw poznawczych splatajcych si przy konstruowaniu teorii empirycznej, a mianowicie: uzasadniania zda teorii za pomoc wnioskowa

redukcyjnych oraz wyjaniania zda stwierdzonych dowiadczalnie. Wedug koncepcji okrelanych mianem indukcjonizmu podstawow spraw w budowaniu teorii w naukach empirycznych jest nagromadzenie odpowiedniego zasobu zda jednostkowych opartych na odpowiednio krytycznych spostrzeeniach i formuowanie na tej podstawie, za pomoc indukcji, praw rejestrujcych cile oglnych (nie zawierajcych, choby domylnie, nazw indywidualnych, takich jak ,,w Polsce, ,,w XIX wieku) czy te generalizacji historycznych odnoszcych si do okrelonego czasu i miejsca. Nastpnie podejmuje si prby wyjaniania zda stwierdzajcych te prawidowoci, a to przez stawianie odpowiednich hipotez wyjaniajcych, ktre nastpnie poddawane by powinny wielostronnemu sprawdzeniu. Jeli prba obalenia takich hipotez nie udaje si, zalicza si je do twierdze uznawanych w danej nauce za prawdziwe (cho odwoywalnych w przypadku, gdyby nowe poznane fakty day podstaw do ich obalenia). Dla wyjanienia tego rodzaju hipotez formuuje si hipotezy wyjaniajce wyszego rzdu, a uzyska si taki stan uporzdkowania zda danej nauki, e wszystkie znane w niej zdania spostrzeeniowe i zdania rejestrujce prawidowoci oglne znajd wyjanienie w postaci jakiego nielicznego zespou naczelnych hipotez zgodnych midzy sob. Mwi si wtedy o zbudowaniu empirycznej teorii zjawisk danego rodzaju. Natomiast przedstawiciele antyindukcjonizmu (hipotetyzmu) uwaaj, e spraw podstawow przy budowaniu teorii empirycznych jest stawianie takich hipotez wyjaniajcych, ktre pozwoliyby przedstawi spjny obraz badanej rzeczywistoci. Postp w badaniach dokonuje si, zdaniem zwolennikw hipotetyzmu, nie tyle przez uzyskiwanie wysokiego prawdopodobiestwa formuowanych uoglnie, ile przez stawianie i kolejne obalanie konkurencyjnych hipotez, a do znalezienia hipotezy przydatnej do wyjanienia wielkiej liczby stwierdzonych faktw. Budowa teorii empirycznej nie przedstawia si tak

prosto, jak mona byoby sdzi na podstawie oglnikowego opisu koncepcji indukcjonizmu. Po pierwsze, trzeba zdawa sobie spraw, e nasze spostrzeenia (rozdz. XIII 2) formuj si nie tylko pod wpywem samych dozna zmysowych, lecz ksztatowane s take w jakim stopniu przez nasz wstpny stan wiedzy o zjawiskach danego rodzaju (jak wstpn teori tych zjawisk). Po drugie, formuujc twierdzenia o rzeczywistoci posugujemy si nie tylko terminami obserwacyjnymi, odnoszcymi si do cech dostrzegalnych zmysowo, ale take tzw. terminami teoretycznymi, ktre powizane s w okrelony sposb z terminami obserwacyjnymi poprzez takie lub inne ustanowienia definicyjne (np. pojcie stopnia temperatury w skali Celsjusza). W zwizku z tym przyjcie takiej lub innej aparatury terminw teoretycznych wpywa na to, jak ujmujemy w zdaniach odbierane dane zmysowe. Po trzecie, praktyka wnioskowa indukcyjnych nie przedstawia si tak banalnie, jak to mona byoby sdzi na podstawie elementarnych uj podrcznikowych. Mianowicie niebanalne zadanie polega na tym, by przy caej zoonoci obserwowanych faktycznie zjawisk uchwyci w nich te elementy, ktre s w danym przypadku istotne dla wystpowania okrelonej prawidowoci (por. rozdz. XV 3). To ostatnie zadanie moe by znacznie utrudnione ze wzgldu na to, i dziaanie czynnika w danym przypadku istotnego moe by przesonite przez odwrotnie skierowane oddziaywanie czynnikw innego rodzaju (np. sia przycigania ziemskiego w przypadku przedmiotw o duej powierzchni, a maym ciarze moe by rwnowaona przez prdy wznoszce powietrza atmosferycznego). W pewnych wic przypadkach formuujemy w ramach teorii twierdzenia uoglniajce, mimo i znamy wyjtki od prawidowoci oglnej, ktrych na razie nie potrafimy wyjani - albo formuujemy twierdzenia o okrelonym prawdopodobiestwie wystpienia badanego zjawiska ze wzgldu na wystpienie innego zjawiska. Po czwarte, teorie budowane w rozwinitych naukach

empirycznych maj czsto charakter teorii idealizacyjnych, zbudowanych z twierdze idealizujcych, to znaczy twierdze odnoszonych nie do przedmiotw rzeczywistych, rozpatrywanych w caym bogactwie wykazywanych przez nie cech, lecz do przedmiotw, o ktrych zakada si, i maj okrelone cechy w stopniu skrajnym (np. i posiadaj dan cech w stopniu tak niskim, e nie oddziauje ona na przebieg zjawisk, w ktre badane przedmioty s uwikane). Tego rodzaju zaoenia, cho niezgodne z rzeczywistoci, pozwalaj jednak uchwyci prawidowoci w wystepowaniu zjawisk, ktre nie dayby si uchwyci przy rozpatrywaniu wnioskw w sposb nieidealizujcy. Tak wic w fizyce formuuje si prawa dotyczce spadania cia w orodku nie stawiajcym jakiegokolwiek oporu (po nieudanych prbach sformuowania praw dotyczcych spadania cia w atmosferze o zwykej gstoci), prawa dotyczce cia doskonale sprystych, prawa dotyczce zmian gazu idealnego, itp. K. Marks formuujc prawo wartoci, goszce, i ceny towarw rwne s wkadowi zuytej na ich wyprodukowanie pracy, wiadom by tego, e w odniesieniu do towarw wystpujcych na faktycznie istniejcych rynkach twierdzenie to jest faszywe - odnosi je bowiem do sytuacji ksztatowania si ceny towarw w warunkach rynku, co do ktrego przyjmowa du liczb zaoe idealizujcych, nigdy w rzeczywistoci nie spenionych (idealna wolno konkurencji, rwnowaga poday i popytu itp.)2. Uwaa jednak, e wanie to prawo ujmuje istot wartoci ekonomicznej w jej elemencie zasadniczym, w czystej postaci, w ktrej zaleno ta faktycznie w yciu ekonomicznym si nie ujawnia. Od tego rodzaju prawa idealizacyjnego poprzez uwzgldnianie kolejnych poprawek zwizanych z kolejnymi uchyleniami przyjtych pocztkowo zaoe idealizujcych (poprzez stopniowe konkretyzacje) przechodzi mona jednak do twierdze z coraz to wikszym przyblieniem opisujcych zjawiska rzeczywiste. Zwrmy te uwag, i jeli nawet zesp znanych w danej fazie rozwoju nauki zda opartych na

spostrzeeniach moe by z powodzeniem wyjaniany przez zesp naczelnych hipotez Ha, ..., Hk, to bynajmniej nie jest wykluczone, e w dalszej fazie zostan przeprowadzone obserwacje stwierdzajce fakty nie dajce si wyjani przez ten zesp hipotez czy te fakty obalajce niektre z tych hipotez. Albo wic trzeba bdzie ten zesp hipotez wzbogaci, przyjmujc dodatkowo jakie hipotezy naczelne Hl, Hm, Hn, co prowadzioby do kumulatywnego rozwoju teorii naukowej przez wzbogacenie jej o nowe elementy, albo przyjdzie odrzuci przynajmniej niektre dotychczasowe hipotezy naczelne, np. dotychczas przyjmowan hipotez Hi zastpi przez niezgodn z ni hipotez Hr. Czsto mwi si w przypadkach tego drugiego rodzaju, i w jakiej nauce dokona si przewrt kopernikaski, bo wanie teoria ruchu cia niebieskich sformuowana przez Kopernika polegaa na tym, i odrzuci on niektre hipotezy teorii Ptolemeusza i w swej teorii przyj hipotezy radykalnie odmienne. Bywa przy tym, e w pewnych fazach rozwoju danej nauki wyjanienia zda spostrzeeniowych dotyczcych zjawisk danego rodzaju szukaj uczeni w kilku konkurujcych ze sob teoriach. Teorie w naukach empirycznych opieraj si nie tylko na materiale spostrzeeniowym: milczco przyjmuj one podstawowe twierdzenia logiki i matematyki. Gdy teoria empiryczna zostaa ju skonstruowana, sposb jej wykadania moe przypomina wykad nauk formalnych: zaczyna si od przedstawienia naczelnych hipotez, nastpnie wskazuje prawa oglne, ilustrujc wykad przykadami zda legitymowanych spostrzeeniami. Czym innym bowiem jest konstruowanie teorii empirycznej, a czym innym - jej wykadanie. L. Nowak, U podstaw Marksowskiej metodologii nauk. Warszawa 1972, s. 26 i n.
2

Zadania 1. Oto wyjtki z powieci, opisujce rozumowania jej bohaterw. Okrel, jakie to s czynnoci mylowe i jakim s kierowane zadaniem. a) ... Felek przypuszcza, e mimo pnej godziny zastanie jeszcze Hank w pracowni. Zobaczy jednak, e okno pracowni jest ciemne, nie wchodzi wic nawet na gr, pewien, e Hanka ju wysza...; b) ... Kobielski wiedzia, e jeliby to bya grudka siarki, paliaby si niebieskawym pomieniem. Zeskroba ostronie scyzorykiem troch kruchej substancji i przytkn zapalon zapak: pomyk zabarwi si na niebiesko. Wzmocnio to jego pierwszy domys, i ma do czynienia z siark, poszed wic do dyurnego chemika, by si w swych podejrzeniach upewni...; c) ... Tum gapiw otacza czowieka, ktry tarza si po chodniku. Zofia nie rozumiejc w pierwszej chwili, co si stao, nachylia si nad nim. Poczua silny zapach alkoholu. Spi si - pomylaa z obrzydzeniem...; d) ... Mia wtpliwoci, czy Hanka mylaa kiedy o nim. Przypomnia sobie jednak jej czste i serdeczne listy z okresu, kiedy by na obozie treningowym, i wtpliwoci rozwiay si.... 2. Podaj wasny przykad sprawdzania pewnej tezy z wynikiem pozytywnym i sprawdzania z wynikiem negatywnym. 3. Podaj przykad dowodzenia pewnej tezy. 4. Podaj sposb dowodzenia nie wprost, e suma kadych dwch bokw w trjkcie jest odcinkiem duszym od boku trzeciego. 5. Skontroluj poprawno dowodu twierdzenia, i Kasia jest starsza od Tomka: Wiem, e Barbara i Tomek

s rwienikami, a oczywicie Barbara musi by modsza od Kasi, poniewa Tomek jest od Kasi modszy. Std Kasia musi by starsza od Barbary, a wic musi te by starsza od Tomka. 6. Jaki bd kryje si w nastpujcym wnioskowaniu sdziego: Sd przyj zarzuty oskarenia za udowodnione na tej choby podstawie, e czowiek zdolny do takiego czynu, o jaki posdzono oskaronego, jest czowiekiem upadym moralnie i jego wykrty, e czynu przestpnego nie popeni, nie zasuguj na wiar. 7. Jaki bd popenia student, ktry na polecenie: Prosz udowodni, e zdanie oglno-twierdzce jest rwnowane jego kontrapozycji odpowiada: Moi koledzy s wiadkami, e si tego uczyem. 8. Jak wyjanisz fakt, e na studia prawnicze zgasza si wiksza liczba kandydatw ni na inne kierunki studiw uniwersyteckich? 9. Swego czasu postawiono hipotez, i musi istnie jeszcze jaka nieznana planeta naszego ukadu, bo w ten sposb mona by wytumaczy stwierdzone zakcenia w ruchu znanych planet. Nastpnie odnaleziono t planet za pomoc teleskopw. Czy twierdzenie, e taka planeta istnieje, jest obecnie hipotez? 10. Po poudniu, w czasie gdy w sklepach bya przerwa obiadowa, ruchliw ulic szo dwch tragarzy niosc z trudem szaf do ubra. Przed sklepem z wyrobami jubilerskimi przystanli na chwil, eby odpocz, postawili szaf i odeszli do budki z papierosami. Co si z nimi pniej stao, nikt nie zauway. Gdy kierownik sklepu jubilerskiego wrci z obiadu, zobaczy szaf zasaniajc wystaw i stara si j odsun. Spostrzeg wtedy z przeraeniem, e w szybie wystawowej jest wycity okrgy otwr i brak wszystkich cennych przedmiotw, ktre znajdoway si w pobliu otworu. Postaw hipotez, ktra tumaczyaby, jak dokonano kradziey, i podaj sposoby jej sprawdzenia.

11. Gdy Piotr Nowak zajecha przed gmach banku, by spaci ostatni rat poyczki, byo ju po godzinach urzdowych; wejcie byo zamknite krat i zaatwiano tylko klientw znajdujcych si wewntrz budynku. Nieznany osobnik znajdujcy si wewntrz budynku, widzc zmartwienie Piotra, zaproponowa mu, e dokona wpaty i poda mu przez krat bia kopert, do ktrej Nowak woy 910 zotych. Nieznajomy zalepi kopert, wsadzi j do kieszeni i stan w kolejce do kasy, cay czas obserwowany przez Nowaka. Po odejciu od kasy nieznajomy, wypuszczony przez portiera, zwrci Nowakowi bia kopert owiadczajc, i kasjer nie chcia pienidzy przyj, bo zamkn ju list spat poyczki. Nieznajomy szybko oddali si, a w chwil potem Nowak z przeraeniem stwierdzi, i w kopercie znajduje si par skrawkw gazety. Postaw hipotez, ktra zgodnie z Twoj wiedz wyjaniaaby, jak popeniono przestpstwo.

12. Piotr po okazaniu mu motoroweru znalezionego w garau Jana rozpozna w sposb stanowczy, e to motorower skradziony mu w dniu 2 I 1992 r. przez nieznanego sprawc. Dawny numer ramy by jednak zatarty i na tym miejscu wybito nr 53 585. Jan wykaza za pomoc dokumentw i wiarygodnych zezna wiadkw, i motorower naby 10 I 1992 r. od Pawa, ktry okaza mu dowd nabycia motoroweru nr 53 585 w sklepie komisowym w 1990 r. Pawe przedstawi wiarygodnych wiadkw, ktrzy zeznali, e syszeli, i Pawe kupi motorower w 1990 r., e jedzi na jakim motorowerze w latach 1990 i 1991, natomiast w 1992 r. motoroweru ju nie posiada, natomiast kupi do spki z koleg motocykl. Postaw hipotez, ktra wyjaniaaby, jak rower Piotra znalaz si w posiadaniu Jana. Czy tylko jedn hipotez wyjaniajc mona by w tym przypadku postawi? 13. Na Wyspie Wielkanocnej, pooonej na Oceanie Spokojnym w odlegoci 3800 km od Ameryki Poudniowej, znajduj si oryginalne zabytki dawnej kultury, ktrych pochodzenie jest niewyjanione. Stawiane s hipoteza dotyczca ich pochodzenia jako elementu kultury ludw Polinezji oraz mniej prawdopodobna hipoteza, i zabytki te zwizane s z kultur ludw poudniowoamerykaskich. Jak wag ma fakt, i w 1947 r. Norweg Thor Heyerdahl na tratwie zbudowanej dokadnie na wzr indiaski dopyn z Peru do wysp Polinezji w pobliu Wyspy Wielkanocnej?

Rozdzia XVII PRAWDOPODOBIESTWO 1. Sposoby pojmowania prawdopodobiestwa W poprzednich rozdziaach posugiwalimy si do swobodnie sowem prawdopodobiestwo, uywajc go jako majcego znane czytelnikom znaczenie. Mwilimy, e jakie zdarzenia s wysoce prawdopodobne, a inne mniej prawdopodobne; e jakie zdanie jest w maym stopniu prawdopodobne ze wzgldu na jakie dalsze zdania uznane nastpnie w pniejszym czasie; itp. Prawdopodobiestwo przypisuje si zdarzeniom, zdaniom o jakich zdarzeniach, sdom o zdarzeniach itd. Wskazuje to, i sowo prawdopodobiestwo ma wiele zasadniczo odmiennych znacze, ktre s przy tym w trudny do okrelenia sposb ze sob spltane 1. W nauczaniu licealnym czytelnik mia mono zapozna si z elementami rachunku prawdopodobiestwa jako pewnego dziau matematyki. Obecnie omwimy psychologiczne oraz logiczne pojmowanie prawdopodobiestwa. Pomidzy tymi rnymi sposobami pojmowania prawdopodobiestwa zachodz istotne rnice natury pojciowej, trudne do uchwycenia w dyskusjach midzy przedstawicielami rnorodnych nauk zajmujcych si tak czy inaczej pojmowanym prawdopodobiestwem. W praktyce potocznego mylenia prawdopodobiestwa rnego rodzaju bywaj utosamiane. Mwic o prawdopodobiestwie w sensie psychologicznym mamy na myli si przekonania, z jakim okrelona osoba uznaje okrelone zdanie: a wic czy uwaa je za cakowicie pewne, czy za w jakiej mierze wtpliwe, a do braku jakichkolwiek przypuszcze, e jest tak, jak to

zdanie gosi. W ujciu psychologicznym prawdopodobiestwo jest czym subiektywnym, jest relacj midzy rozwaanym zdaniem a jak osob, ktra odnosi si do niego z jakim stopniem przekonania. Co do stopnia przekonania, z jakim gotowi jestemy uzna dane zdanie, nie sposb ustali jakiej miary liczbowej. Co najwyej porednio moglibymy si oprze na obserwacjach, co dana osoba gotowa jest zaryzykowa, stawiajc na prawdziwo danego zdania przy zawieraniu zakadw albo przy podejmowaniu jakiej dziaalnoci praktycznej, w warunkach, w ktrych brak pewnoci co do jakich zaoe. Ale, jak wiadomo, rni ludzie rne wybieraj taktyki postpowania w takiej sytuacji: jedni skonni s duo ryzykowa, jeli s widoki wygranej, inni przede wszystkim boj si przegra. Cakowit pewno, e tak a tak jest, wyraamy za pomoc zwrotu musi by tak a tak (biorc sowo musi w jego interpretacji psychologicznej). Natomiast przypuszczenie, brak cakowitej pewnoci wyraamy za pomoc zwrotw takich, jak by moe (w interpretacji psychologicznej). Zauwamy, e dla rozsdnego czowieka subiektywny stopie pewnoci czy si z takim czy innym, lepszym czy gorszym uzasadnieniem danego stwierdzenia.
1

Szerzej: H. Mortimer, Logika indukcji, wyd. cyt., ss.

43 i n.

Mwic o prawdopodobiestwie w sensie logicznym (czy raczej metodologicznym), mamy na myli to, jakie s podstawy do uznania zdania o jakim zdarzeniu za prawdziwe ze wzgldu na inne poprzednio uznane zdania co opiera si czsto w praktyce na stwierdzanych zalenociach pomidzy zdarzeniami, ktre dane zdania opisuj (zwaszcza na czstoci statystycznej wystpowania zdarze okrelonego rodzaju wrd zdarze innego rodzaju - prawdopodobiestwo w sensie statystycznym). Prawdopodobiestwo w sensie logicznym ustalamy co do zda o zdarzeniach, ktre nastpi albo nie nastpi w przyszoci, czy te takich, o ktrych nie wiemy jeszcze, czy miay miejsce, czy nie miay miejsca. Chodzi w tym przypadku o obiektywn zasadno uznania jednego zdania ze wzgldu na inne, mona by wic nawet ustala prawdopodobiestwo jakiego zdania ze wzgldu na inne zdanie, o ktrym skdind wiemy, e jest faszywe, ale zwykle nie byoby to celowe. Prawdopodobiestwo logiczne zdania Z jest w kadym przypadku zrelatywizowane do okrelonego zbioru zda uznanych za prawdziwe, czyli do okrelonej wiedzy W, ze wzgldu na ktr ustalamy to prawdopodobiestwo. Jeli odwoujemy si do rnych zespow przyjtych poprzednio zda, to na podstawie odmiennej wiedzy odmiennie wypada czasem okreli prawdopodobiestwo danego zdania. Dla uproszczenia, chocia to nieciso, zamiast mwi o prawdopodobiestwie zdania Z o okrelonego rodzaju zdarzeniu ze wzgldu na wiedz W dotyczc sytuacji, w ktrej zdarzenie to miaoby wystpi, dalej mwi bdziemy o prawdopodobiestwie zdarzenia Z ze wzgldu na znan sytuacj W, a skrtowo zapisywa je jako P Z .
W

Prawdopodobiestwu logicznemu zdania Z ze wzgldu na W przypisuje si wartoci liczbowe w sposb okrelany przez aprioryczn (klasyczn) teori

prawdopodobiestwa lub przez aposterioryczn (czstociow) teori prawdopodobiestwa, ktre omawiane s niej. Zreszt w obu przypadkach nastrcza to istotne kopoty metodologiczne. Naley zwrci uwag, i zarwno prawdopodobiestwo zdania rozpatrywane w sensie psychologicznym, jak i prawdopodobiestwo w sensie logicznym nie jest wartoci logiczn zdania. Kade zdanie w sensie logicznym jest, jak wiadomo, prawdziwe albo faszywe, ma okrelon warto logiczn, chocia czsto nie wiemy, jak; to za, w jakim stopniu jest ono logicznie prawdopodobne na podstawie okrelonych zaoe, czy te to, jaka jest sia naszego przekonania, i tak jest, jak dane zdanie gosi, nie ma wpywu na warto logiczn tego zdania. 2. Prawdopodobiestwo aprioryczne Okrelanie miary prawdopodobiestwa zwizane byo pocztkowo gwnie z okrelaniem szans takiego czy innego rezultatu jakich gier - i w zwizku z nim rozbudowany zosta nastpnie abstrakcyjny matematyczny rachunek prawdopodobiestwa, dla ktrego zdarzenia faktycznie obserwowane stanowi jedynie materia ilustracyjny. Znanym przykadem rozwaa nad prawdopodobiestwem s rozwaania zwizane z oczekiwanymi wynikami rzutw kostk. Jak zakadamy z gry (a priori), przysze rzuty kostk do gry bd dawa jeden z szeciu wynikw, przy czym zakadamy, e jednakowe s szanse uzyskania kadego z nich. Oczywicie jest to zaoenie idealizujce, gdy w rzeczywicie sporzdzonych kostkach i rzeczywistych warunkach rzutu jest to osigalne tylko w przyblieniu. Przy tych przyjtych zaoeniach prawdopodobiestwo wyrzucenia jakim razem pewnej liczby oczek okrela si jako 1 zdarzenie na 6 rwnie

moliwych przyszych zdarze, a wic jako 1/6 - a to ze wzgldu na zakadan wiedz o strukturze zbioru zdarze bdcych kolejnymi rzutami idealnie zbudowan kostk. Prawdopodobiestwo wyrzucenia jakiej liczby spord liczb od 1 do 6 wynosi 6/6, czyli 1, prawdopodobiestwo wyrzucenia 7 oczek kostk, na ktrej takiej liczby oczek nie ma, wynosi 0/6, czyli 0, prawdopodobiestwo wyrzucenia parzystej liczby oczek 3/6, czyli 1/2 - i tak dalej. Wedug klasycznej, apriorycznej teorii prawdopodobiestwa miar prawdopodobiestwa wystpienia zdarzenia rodzaju Z w zbiorze zdarze, o ktrym wiadomo nam, e wystpi w nim moe ogem m rnych wzajemnie wykluczajcych si rodzajw zdarze, przy czym szansa wystpienia kadego z nich jest jednakowa, a spord m rodzajw zdarze w n przypadkach realizuje si zdarzenie rodzaju Z - jest liczba uamkowa n .
m

W tej definicji miary prawdopodobiestwa mona si dopatrywa bdnego koa, co jest saboci klasycznej teorii prawdopodobiestwa. Mianowicie, by okreli miar prawdopodobiestwa, odwoujemy si do jednakowej szansy wystpienia zjawisk rnych rodzajw, co mona byoby rozumie: do rwnej miary prawdopodobiestwa. Warunek rwnej szansy wystpienia moemy wszake traktowa jako jakie zaoenie, a w niektrych przypadkach (np. w przypadkach rzutw naleycie sporzdzon kostk) zaoenie to z bardzo duym przyblieniem odpowiada rzeczywistej strukturze zbioru zdarze, w ktrym interesujce nas zdarzenie ma wystpi. Zakadamy, e dana talia kart jest kompletna i tak przetasowana, i kada karta miaa rwne szanse znalezienia si na wierzchu talii. Prawdopodobiestwo, e biorc pierwsz kart z talii wycign figur, wynosi na gruncie posiadanej wiedzy
12 52

- s bowiem 52 rwne

moliwoci wycignicia karty okrelonego rodzaju, a z tego w 12 przypadkach realizuje si zdarzenie okrelane jako wycignicie figury. Na gruncie odmiennej wiedzy jednak, mianowicie, e w tej talii brakuje krla pik, prawdopodobiestwo wycignicia figury wynosioby
11 , 51

a jeli zaoymy, e nadto brakuje w talii dwjki


11 . 50

treflowej, to prawdopodobiestwo wycignicia figury wyniesie Wiadomo, e w Poznaniu jest okoo 600 ty. mieszkacw, wrd ktrych jest okoo 30 ty. studentw uczcych si na studiach dziennych. Czy na podstawie tego mona, stojc w poudnie powszedniego dnia w listopadzie koo pomnika Adama Mickiewicza, ktry znajduje si w pobliu czterech szk wyszych, przyj, e prawdopodobiestwo, i pierwszy napotkany przechodzie bdzie studentem, wynosi 0,05? Na podstawie tych danych nie mona obliczy apriorycznego prawdopodobiestwa napotkania studenta, gdy atwo dostrzec, i w tym punkcie miasta w tym czasie studenci przechodz wyranie czciej ni inni mieszkacy Poznania, a std nie jest speniony warunek rwnych szans spotkania kadego mieszkaca Poznania w tym czasie w tym miejscu. Prawdopodobiestwo naleaoby w tym przypadku ustali w sposb aposterioryczny (por. 3 niniejszego rozdziau). W sporach sdowych o ustalenie ojcostwa przeprowadza si czsto badania grup krwi dziecka, jego matki i mczyzny wskazywanego jako ojciec. Wiadomo np., e jeli dziecko ma grup krwi AB, to ojcem jego nie mg by mczyzna z grup krwi 0 (zero). Jakie wtedy jest prawdopodobiestwo, e w Polsce mczyzna mylnie posdzony o ojcostwo dziecka z grup krwi AB zdoa wykaza przez badanie grup krwi, e nie jest ojcem danego dziecka? Takie, jak prawdopodobiestwo, e ten mczyzna ma grup krwi 0; a e w Polsce jest 33% mczyzn majcych grup krwi 0, wic

prawdopodobiestwo to wynosi w naszym kraju 0,33. Jeli wiemy wicej, a mianowicie, e matka tego dziecka ma grup krwi A, to moemy nadto wykluczy ojcostwo mczyzny z grup krwi A, a takich mczyzn jest w Polsce 39%. Zatem prawdopodobiestwo, i mczyzna mylnie posdzony o ojcostwo dziecka zdoa si obroni przez badanie grup krwi, gdy wiadomo, i dziecko ma grup krwi AB, a matka dziecka grup krwi A, wynosi tyle, co prawdopodobiestwo, e dany mczyzna wykazuje grup krwi 0 albo grup krwi A. Poniewa wykazanie jednej z tych grup wyklucza wykazanie drugiej z nich, prawdopodobiestwa mona po prostu doda. W wietle takiej wiedzy prawdopodobiestwo obronienia si przez badanie grup krwi mczyzny mylnie posdzonego o ojcostwo w przypadku, gdy dziecko ma grup krwi AB, a jego matka - grup krwi A, wynosi wic 0,33+0,39, a wic 0,72. Wspczenie uwzgldnia si w tego rodzaju badaniach nie tylko podstawowe grupy krwi A, B, AB, 0, lecz take wiele innych, co znacznie zwiksza prawdopodobiestwo wykluczenia t drog mczyzny mylnie posdzonego o ojcostwo. Sposoby obliczania prawdopodobiestwa zdarze zoonych na podstawie prawdopodobiestwa zdarze prostych, znane z matematycznego rachunku prawdopodobiestwa, znajduj w tych przypadkach zastosowanie. Oczywicie ustalenie, e w wietle naszej wiedzy o strukturze badanego zbioru przyszych zdarze prawdopodobiestwo interesujcego nas zdarzenia wynosi np. 1/3, nie znaczy bynajmniej, e zawsze co trzecie kolejne zdarzenie w tym zbiorze jest zdarzeniem, ktre nas interesuje. 3. Prawdopodobiestwo aposterioryczne Ustalajc miar prawdopodobiestwa wedug klasycznej teorii prawdopodobiestwa opieramy si na przyjmowanych z gry (a priori) zaoeniach co do

struktury rozwaanego zbioru zdarze, w ktrym wystpi ma interesujce nas zdarzenie. Natomiast okrelajc prawdopodobiestwo na gruncie teorii czstociowej, czyli aposteriorycznej, odwoujemy si do wynikw bada przeprowadzonych nad kolejnymi przypadkami wystpowania albo niewystpowania zdarze interesujcego nas rodzaju w pewnym badanym zbiorze zdarze - i dopiero na podstawie wynikw tych bada (a posteriori) okrelamy miar prawdopodobiestwa tych zdarze w tym zbiorze, mniej lub bardziej zasadnie oczekujc, e interesujce nas zdarzenia bd w przyszoci wystpowa z tak czstoci, jak wrd przypadkw dotd zbadanych. Opiera si to moe na przypuszczeniu, i czynniki, ktre wpyway na wystpowanie interesujcego nas rodzaju zjawisk w zbadanej dotd serii przypadkw, bd podobnie oddziaywa w odniesieniu do dalszych badanych przypadkw. Sposb obliczania miary prawdopodobiestwa aposteriorycznego objani w pogldowy sposb przykad nastpujcy. Interesuje nas prawdopodobiestwo tego, e wkno baweny znajdujce si w belach oferowanego nam transportu mie bdzie co najmniej okrelon standardow dugo. Oczywicie nie jestemy w stanie tysica bel baweny porozdziela na wkna odpowiadajce i nie odpowiadajce standardowi dugoci, zreszt w ten sposb zniszczylibymy cay transport. Pobieramy tedy na chybi trafi prbki z rnych bel i rozkadamy je na pojedyncze wkna, badajc dugo tych wkien. Notujemy kolejno otrzymane wyniki w ten sposb, e w mianowniku uamka zapisujemy liczb zbadanych dotd wkien, a w liczniku ile razy dotychczas znalazo si wkno, odpowiadajce co najmniej standardowej dugoci. Gdy w kolejnym przypadku badanie daje wynik ujemny, licznika nie zmieniamy. Otrzymujemy w ten sposb cig uamkw wyraajcych czsto wystpowania interesujcego nas

zdarzenia (napotkanie wkna odpowiedniej dugoci) wrd zbadanych dotychczas przypadkw, np.: i tak dalej. Spodziewa si mona uzyskania drog dowiadczenia takiego wyniku, i uamki wystpujce w tym cigu, gdy bdziemy coraz to powikszali liczb zbadanych przypadkw, waha si bd zapewne w pobliu jakiej wartoci L (np. w pobliu wartoci 3 ), przy
4

czym wahania te bd stopniowo coraz mniejsze. Spodziewa si te mona, i poczwszy od jakiego odpowiednio dalekiego miejsca w tym cigu wszystkie kolejne dalsze wyrazy cigu rni si bd od tej liczby L mniej ni o liczb (dowolnie ma, jeli prby podejmowa bdziemy odpowiednio dugo). T wanie liczb L przyjmujemy za miar prawdopodobiestwa w ujciu aposteriorycznym (inaczej: czstociowym). Posugujc si tym przykadem, z grubsza opisalimy sposb okrelania miary prawdopodobiestwa jakiego zdarzenia ze wzgldu na stwierdzon empirycznie czsto wystpowania tego zdarzenia w zbadanej serii przypadkw. cilej formuujc, w czstociowej, aposteriorycznej koncepcji prawdopodobiestwa miar prawdopodobiestwa zdarzenia rodzaju Z w wietle uzyskanej wiedzy W nazywamy granic cigu nieskoczonego uamkw wyraajcych wzgldn czsto wystpowania zdarzenia rodzaju Z w badanej serii n przypadkw, gdy n dy do nieskoczonoci2. Gdy interesujce nas zdarzenia rodzaju Z wystpuj w kadym badanym przypadku, otrzymujemy stale wyrazy cigu rwne jednoci. Gdy zdarzenie rodzaju Z nigdy nie wystpuje w badanej serii zdarze, otrzymujemy stale wyrazy cigu rwne zeru. Miara prawdopodobiestwa wystpienia zdarzenia rodzaju Z w badanej serii przybiera wic moe wielkoci zawarte w przedziale od 0 (dla zdarzenia niemoliwego) do 1 (dla zdarzenia koniecznego).

Liczba L spenia zatem warunek: 0 L 1. Czstociowa koncepcja prawdopodobiestwa, cho stwarza przydatn praktyczn podstaw obliczania miary prawdopodobiestwa, wymaga jednak w istocie wielu dodatkowych zaoe teoretycznych, co do ktrych brak niekiedy cakowitej jasnoci. Ograniczone rozmiary kursu logiki dla prawnikw nie pozwalaj na szersze omwienie tej problematyki, jak zreszt na omwienie wnioskowa statystycznych prowadzcych do wnioskw o prawdopodobiestwie wystpowania zdarze okrelonego rodzaju. Nie mona jednak z gry wykluczy takiego zgoa nieoczekiwanego wyniku dowiadczenia, e poczwszy od jakiego miejsca empirycznie uzyskanego szeregu uamkw dotychczas otrzymywana przybliona czsto wystpowania interesujcego nas zjawiska ulegnie wyranej zmianie, np. zacznie ono wystpowa stale albo w ogle przestanie wystpowa. Zadania 1. Jakie jest prawdopodobiestwo, e otrzymam bilet tramwajowy z numerem niepodzielnym przez 83? 2. Wedug anegdotki pewne hiszpaskie maestwo nie chciao mie czwartego dziecka, dowiedziawszy si o tym, e co czwarte dziecko, ktre si rodzi, jest Chiczykiem. W czym tkwi istota bdu? 3. Mieszkacw Wrocawia mona podzieli wedug wieku na cztery kategorie: na ludzi do 25 lat, od 26 do 50 lat, od 51 do 75 lat oraz od 76 lat wzwy. Czy sdzisz, e mona obliczy prawdopodobiestwo w ujciu apriorycznym tego, e pierwszy napotkany po wyjciu z dworca we Wrocawiu czowiek bdzie osob w wieku do 25 lat? Uzasadnij odpowied.
2

Rozdzia XVIII UMIEJTNO PRZEKONYWANIA 1. Dowodzenie a argumentowanie Prawnik musi nie tylko sprawnie myle, ale te umie przekona innych ludzi o tym, e jego twierdzenia s prawdziwe, e jego propozycje wskazuj waciwe rozwizanie problemu, e jego pogldy s suszne w wietle ocen przyjtych w danym rodowisku - czyli musi umie argumentowa. Argumentowanie jest to czynno zmierzajca do wywoania u kogo okrelonych przewiadcze lub ocen czy de. Oczywicie wiedza logiczna jest przy argumentowaniu nadzwyczaj przydatna, bo najskuteczniejszym rodkiem argumentowania w stosunku do rozsdnego czowieka jest przeprowadzenie dowodu, to jest wykazanie, e teza, za ktr si opowiadamy, wynika logicznie ze zda, ktre nasz rozmwca gotw jest uwaa za prawdziwe. Czsto jednak trudno jest przeprowadzi dowd (zwaszcza co do tez sformuowanych w jzyku potocznym, zwykle kryjcym niejasnoci i wieloznacznoci), a wwczas argumentacja na rzecz jakiego twierdzenia ograniczy si musi do wykazywania, e jest krokiem rozsdnym uzna dane twierdzenie za prawdziwe. Naley jednak zwrci uwag, e czowieka nierozsdnego, dziecko, pijaka czy fanatyka mona niekiedy skutecznie przekona argumentami cakowicie bezwartociowymi z punktu widzenia logiki. Podczas gdy dowodzenie jest czynnoci, ktrej dokonuje si nie zwaajc na to, dla kogo dany dowd jest przeznaczony (byleby uznawa za prawdziwe okrelone twierdzenia wyjciowe), argumentowanie jest adresowane

do odbiorcw okrelonego rodzaju, do okrelonego audytorium. Inaczej trzeba argumentowa, by przekona o trafnoci rozwaanej tezy grono zainteresowanych specjalistw, a inaczej - audytorium skadajce si z ludzi nieobeznanych z dan problematyk. Argumentujc wykorzystujemy nasze wiadomoci nie tylko z zakresu logiki, lecz take z psychologii (jakimi motywami kieruj si ludzie, decydujc si na uznanie zdania za prawdziwe czy oceny za trafn), z socjologii (jak szeroko jest rozpowszechniony okrelony pogld w spoeczestwie, kto go w danym spoeczestwie reprezentuje) i nauk zblionych. Spory, z jakimi spotykamy si np. w dyskusjach o problemach prawnych, politycznych czy moralnych, czsto polegaj z jednej strony na sporach o twierdzenia, z drugiej - na sporach o oceny. Ze wzgldu na to, e inaczej argumentowa naley chcc wywoa u rozmwcy rzetelnie uzasadnione przewiadczenie, i nasza teza jest prawdziwa, a inaczej - chcc nakoni kogo do przyjcia naszego sposobu oceniania pewnych zjawisk (czy ewentualnie do uznania pewnej normy za aksjologicznie uzasadnion), podstawow spraw jest okrelenie, czy przyczyn sporu jest rnica przewiadcze, czy rnica ocen. Uczciwo intelektualna wymaga odrniania tych typw sporw, cho czsto stosowanym zabiegiem argumentacyjnym jest przedstawianie wasnych ocen jako ocen prawdziwych, a ocen przeciwnika jako ocen faszywych. W takim przypadku absolutyzuje si wasne oceny albo naduywa si skojarze emocjonalnych zwizanych ze sowem prawda (a mianowicie, e bdem jest ywi jaki pogld z prawd niezgodny).

Szczegln rol speniaj midzy innymi tzw. definicje perswazyjne, polegajce w najprostszym przypadku na tym, e do definiensa definicji wprowadza si wyraenie o charakterze oceniajcym, nadajc w ten sposb znaczenie oceniajce rwnie i wyrazowi definiowanemu1. Toczy si np. spr polityczny o to, czy dane postpowanie organu pastwa byo postpowaniem praworzdnym czy niepraworzdnym. Jeden z uczestnikw sporu argumentuje: Praworzdno polega na przestrzeganiu i stosowaniu przez organy pastwa susznego prawa. W tym przypadku organ pastwa postpi wprawdzie zgodnie z prawem, ale prawem niesusznym, a wic postpi niepraworzdnie. Oczywicie, definiujc praworzdno jako stan pastwa, ktrego organy postpuj wedug dobrego prawa, wykluczamy tym samym, by praworzdne byo postpowanie organu zgodne wprawdzie z prawem, ale z prawem, ktre nie odpowiada naszemu ideaowi prawa. Argumentacja taka ma jednak charakter pozorny - sprowadza si tylko do zmiany przedmiotu sporu, nie zawsze zreszt uwiadamianej. Oczywicie czym innym jest prawo, a czym innym prawo dobre w wietle takiej czy innej ideologii spoeczno-politycznej. Jeli argumentacja ma dotyczy sformuowanych przez nas ocen, polega ona na odwoywaniu si do ocen o oglniejszym charakterze, ktrych dana ocena jest konsekwencj, na wzbudzaniu postaw emocjonalnych podobnych do postaw argumentujcego, na wskazywaniu uznawanych za dobre czy ze konsekwencji faktu, ktry wanie poddajemy ocenie (argument pragmatyczny) itp. Jeli np. chcemy przekona kogo, e rodzicw zaniedbujcych swe dzieci naley obciy kosztami utrzymania dziecka w pastwowym zakadzie opiekuczym, to argumentacja bdzie polegaa na tym, by przekona rozmwc, e niesprawiedliwe jest, by kto zaniedbujc swe obowizki mg spowodowa przez to

obcienie nimi innych ludzi, a gdy uzna si t ogln zasad - e taka wanie niesprawiedliwo powstaje, gdy rodzicw nie dbajcych o dzieci nie obcia si stosown do ich moliwoci opat na utrzymanie dzieci, co powoduje przerzucenie tego ciaru na cae spoeczestwo. Umiejtno argumentowania ma wspczenie due znaczenie polityczne, wobec pojawienia si rodkw technicznych szybkiego i masowego oddziaywania na pogldy czonkw spoeczestwa. W spoeczestwach cywilizowanych praktycznie kady czowiek stale spotyka si z argumentacj wykazujc trafno pogldw wyznawanych przez grupy spoeczne rozporzdzajce radiem, pras, telewizj czy produkcj filmw. Poza oddziaywaniem wychowawczym i propagand okrelonych pogldw politycznych, umiejtno argumentowania ma due znaczenie ekonomiczne, np. w dziedzinie reklamy. W pracy prawnika umiejtno argumentowania ma szczeglne znaczenie w sporach sdowych, w ktrych strony argumentuj przed sdem na rzecz swoich tez. Nic te dziwnego, e w badaniach nad sposobami argumentowania bierze si szczeglnie czsto wzory i przykady wanie ze sporw sdowych. Sztuka prowadzenia sporw, czyli erystyka (od greckiego eris = zwada), moe si opiera na argumentach rzetelnych intelektualnie albo na nierzetelnych sztuczkach, kryjcych w sobie fasz, na odwoywaniu si do czynnikw emocjonalnych, sprawiajcych, e przeciwnik przestaje by zdolny do jasnego mylenia, czy te wykorzystywaniu niewiadomoci czy zych informacji przeciwnika2. W spoeczestwach demokratycznych, w ktrych wiele spraw ma by przedmiotem szerokich dyskusji, kady obywatel, a ju zwaszcza prawnik, powinien zna sposoby umiejtnej obrony susznej sprawy i umie zdemaskowa nieuczciwe sztuczki erystyczne, jeliby nielojalny przeciwnik usiowa posugiwa si nimi w

sporze. 2. Dyskusja i jej rodzaje Spr moe toczy si w formie dyskusji. Dyskusja rzeczowa jest to zbiorowe, uporzdkowane i wzajemne wypowiadanie swych myli w tym celu, eby wsplnie znale dobr odpowied na jakie pytanie. Dyskusja rzeczowa jest to zbiorowa i wzajemna wymiana myli - nie ma wic rzeczowej dyskusji, gdy jeden wygasza przemwienie, a reszta przyjmuje to biernie do wiadomoci, zapytujc tylko, jak to czy owo rozumie. Dyskusja rzeczowa jest uporzdkowan wymian myli, nie mona wic mwi o dyskusji, jeli na jakim zgromadzeniu kady mwi, o czym chce i kiedy chce, nie zwaajc na innych. Dyskusja rzeczowa moe by przy tym dyskusj teoretyczn, to znaczy zmierzajc do wykrycia prawdy co do jakiej kwestii, lub dyskusj praktyczn, to znaczy zmierzajc do wsplnego obmylenia rodkw prowadzcych do postawionego celu. Szerzej: T. Pawowski, Metodologiczne zagadnienia humanistyki. Warszawa 1969, ss. 9 i n. 2 Por. np. A. Schopenhauer, Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporw, Krakw 1993, ss. 43 i n.
1

Nie kada dyskusja jest dyskusj rzeczow: czasem ludzie schodz si na jakie zebrania towarzyskie czy literackie nie po to, eby wsplnie pewn spraw rzeczowo nawietli i doj wsplnie do tezy prawdziwej, lecz po to, by zapozna si z pogldami innych osb na dan kwesti, np. z ocenami, czy im si jakie dzieo sztuki podoba, czy nie (a jak wiadomo, o gusta trudno si spiera). Nie s te dyskusj rzeczow tzw. zebrania budujce3, na ktre przychodz ludzie o z gry ustalonym jednakowym pogldzie na pewn spraw i wygaszaj swoje przemwienia waciwie tylko po to, by jedni drugich nawzajem utwierdzi w ich postawie, np. by zgodnie stwierdzi, e zmary, ktremu powicona jest akademia aobna, by czowiekiem krysztaowego charakteru i wielkich cnt, a jego wietlana pami trwa bdzie itd., itd. Dyskusja rzeczowa polega na tym, e kady z zabierajcych w niej gos, formuujc pewn tez lub przyczajc si do zdania swych przedmwcw, stara si jak najlepiej uzasadni swoje stanowisko. Kto wypowiada twierdzenia, ktrych inni uczestnicy dyskusji nie uwaaj za niesporne, i nie przytacza argumentacji na poparcie swego stanowiska, ten - jak mwimy - wypowiada si w sposb dogmatyczny. W dyskusji rzeczowej dogmatyzm jest niedopuszczalny: nikt nie ma obowizku liczy si z twierdzeniami podanymi bez argumentacji. Jeliby kto wykorzystujc swoje stanowisko spoeczne usiowa narzuci innym dyskutantom swoje tezy w sposb dogmatyczny, to zamieniby dyskusj w odpraw subow, wykad, instrukta lub co podobnego. Dyskusja rzeczowa jest tylko tam, gdzie rwnouprawnieni uczestnicy wypowiadaj tezy uargumentowane i tylko sia argumentw, a nie pozycja spoeczna dyskutantw, ma znaczenie istotne.

3. Zarzuty w dyskusji W dyskusji, jak w kadej walce, zwycia ten, kto ma lepsz bro argumentw i kto nie traci gowy w podnieceniu dyskusyjnym, lecz spokojnie odpiera zarzuty i wskazuje sabe punkty w argumentach przeciwnika. Zarzuty stawiane przeciwnikowi mog mie charakter merytoryczny lub charakter formalny. Zarzuty merytoryczne podnosi ten, kto twierdzi, e teza przeciwnika jest bdna, lub kto wskazuje, e bdne s przesanki we wnioskowaniu przeciwnika, e popeni on bd materialny. Przypomnie naley, e wykazujc faszywo przesanek przeciwnika nie obalamy jeszcze przez to wniosku, jaki wysnu on dedukcyjnie z tych przesanek: faszywo racji nie przesdza o faszywoci nastpstwa, a tylko pozbawia owo nastpstwo dostatecznego uzasadnienia. Inaczej jest przy wnioskowaniu redukcyjnym, gdzie faszywo przesanki (nastpstwa) przesdza o faszywoci wniosku (racji). Faszywo tezy czy przesanek przeciwnika wykazywa mona m.in. w ten sposb, i wskazuje si na faszywo nastpstw, jakie wynikayby z przyjtego przez przeciwnika zdania (obalenie przez sprowadzenie do niedorzecznoci). Zarzuty formalne podnosi ten, kto nie wdajc si w to, czy przesanki przeciwnika s prawdziwe, czy te nie, wykazuje, e wbrew temu, co mwi przeciwnik, jego teza nie wynika logicznie z przesanek-argumentw (bd formalny), e wnioskowanie przeciwnika jest bezwartociowe pod wzgldem logicznym, e wniosek redukcyjny jest w tym przypadku mao prawdopodobny, e przesanki przyjte zostay bezpodstawnie (petitio principii), e jedne tezy przeciwnika przecz innym jego tezom, itd. Sowem - zarzut formalny dotyczy wszelkiego rodzaju naruszenia zasad logiki w szerokim tego sowa rozumieniu. Wielkim pono mistrzostwem w prowadzeniu sporw

odznacza si grecki filozof Sokrates. Sokratesowa metoda przekonywania przeciwnika polegaa podobno na tym, e najpierw uzgadnia on z przeciwnikiem pewne twierdzenia wyjciowe, przesanki dalszego wnioskowania, a nastpnie krok za krokiem snu z tych przesanek coraz dalsze wnioski, pilnie baczc, aby przeciwnik zgodzi si na kady kolejny krok we wnioskowaniu. W ten sposb Sokrates dochodzi wreszcie do tezy, na ktr przeciwnik nie chcia si pocztkowo zgodzi. Kto wykazuje, e z przesanek przyjtych przez przeciwnika wywnioskowa mona w sposb poprawny wanie to, na co przeciwnik nie chce si zgodzi, ten stosuje argumentum ad hominem (inaczej: argumentum ex concesso - z tego, co przeciwnik przyzna). Por. W. Witwicki, Co to jest dyskusja i jak j trzeba prowadzi. Warszawa 1949, s. 16.
3

Czasem nie potrzeba nawet przekonywa przeciwnika o tym, i nie powinien upiera si przy swoim. Nieraz bywa, e kto wypowiada w dyskusji jak tez bardzo niejasn, niezbyt zrozumia nawet dla niego samego. Trzeba mu wtedy pomc, zapytujc, co waciwie chcia powiedzie, czy jego wypowied naley rozumie w taki wanie, czy w inny sposb. Jeli komu przytrafio si wygosi jakie takie sowa, jak np.: Szczcie ma byt obiektywno-abstrakcyjny, a inni uczestnicy dyskusji pomog mu zrozumie, e takie powiedzenie w ogle nic nie znaczy albo wyraa myl, ktr kady trzewy czowiek uwaa za faszyw, to samo uwiadomienie mu tego powinno wystarczy, by nie obstawa przy tej tezie. Trzeba te domaga si od przeciwnika, ktry np. sformuowa tez Ludzie s obudni, by - jak mwimy skwantyfikowa sw tez, to znaczy okreli, czy chodzi mu o to, e wszyscy ludzie s obudnikami, czy o to, e w przyblieniu wszyscy, czy wikszo, czy te niektrzy i tylko nieliczni. Jeli nie ustalimy tego na pocztku dyskusji, przeciwnik bdzie si broni twierdzc, e mia na myli nie to, przeciw czemu argumentujemy. 4. Nielojalne fortele erystyczne Trzeba te zwrci uwag prawnika na nielojalne fortele erystyczne, jakie w sporze stosowa mog ludzie, ktrym nie zaley na tym, by w toku dyskusji doj wsplnie do prawdy czy te do waciwej oceny, lecz na tym, by za wszelk cen wykaza suszno swego stanowiska. Jednym z forteli tego rodzaju jest przekrcanie tezy przeciwnika w taki oczywicie sposb, by na pozr wydawao si, e dyskutant tez t tylko powtarza. Jak wiadomo, zwaszcza wtedy, gdy chodzi o sprawy bardziej zawie, trudno jest formuowa zdania w taki sposb, by

byy one cakowicie jednoznaczne, a w przyblieniu jednoznaczny sens otrzymuj one dopiero w zwizku z innymi zdaniami tekstu. Lojalnych dyskutantw obowizuje tzw. yczliwa interpretacja, to znaczy branie wypowiedzi przeciwnika w takim znaczeniu, w jakim wyraayby one myl najsuszniejsz. Natomiast nieyczliwa interpretacja polega na takim interpretowaniu wypowiedzi przeciwnika, przy ktrym najatwiej byoby przeciwnika zaatakowa i zarzuci mu bd. Mona to zrobi zwaszcza przez przytaczanie pojedynczego zdania przeciwnika bez zda pozostajcych z nim w zwizku, czyli przez tzw. wyrywanie wypowiedzi z jej kontekstu. atwo jest wtedy komu, kto wypowiada tez szczegow, zarzuci, e wypowiada tez ogln, ktra w tym przypadku byaby oczywicie bdna; komu, kto uy pewnego zwrotu ze wzgldw retorycznych - przypisa to, e zwrot ten stanowi wyraz jego myli, itp. Innym nielojalnym fortelem erystycznym moe by wyciganie nieuzasadnionych wnioskw z wypowiedzi przeciwnika, wnioskw, ktre niewtpliwie s sprzeczne z intencjami przeciwnika, lub pomijanie oczywistych wnioskw z tez przeciwnika. Jednym z niewybrednych chwytw erystycznych jest lenie przeciwnika, by suchaczom wmwi, e skoro przeciwnik jest gupim i podym czowiekiem, to jego twierdzenia s faszywe. Takie argumentowanie, zwane argumentum ad personam, jest niedopuszczalne midzy ludmi kulturalnymi. Spr winien by prowadzony sumiter in modo, fortiter in re (delikatnie co do formy, a mocno co do treci), nigdy za odwrotnie. Kto nadmiernie podnosi gos, bynajmniej nie podnosi przez to siy swych argumentw. le wiadczy o dyskutancie, gdy w swym przemwieniu ucieka si do demagogii, do argumentw nierzeczowych, ale budzcych podniecenie uczuciowe suchaczy nie znajcych si na rzeczy (argumentum ad

populum), by w ten sposb odwrci uwag od spraw istotnych. Podobnym rodkiem jest argumentum ad vanitatem, czyli pochlebstwo, np. w stosunku do sdziego, ktry ma spr rozpatrzy, czy te w stosunku do profesora, ktry ma po przeprowadzonej ze studentem dyskusji oceni jego sprawno umysow, lub te argumentum ad misericordiam, np. odwoywanie si w obronie sdowej w sposb afektowany do uczucia litoci. Mwilimy poprzednio o argumentum ad hominem jako o skutecznym i lojalnym rodku zwyciania w sporze. Ale i argumentum ad hominem moe sta si fortelem nielojalnym, gdy kto twierdzi, e zaoenia jego przeciwnika s suszne, cho maj inne, ni to sdzi przeciwnik, nastpstwa, podczas gdy w kto zdaje sobie spraw z tego, i s to zaoenia bdne, a tylko dlatego godzi si je uzna za prawdziwe, by dla wasnych celw wykorzysta niewiadomo drugiej strony (argumentum ad ignorantiam). Nielojalnym fortelem erystycznym moe by te w pewnych przypadkach zasanianie si autorytetami, to znaczy opini ludzi, ktrzy uchodz za znawcw zagadnienia. Powoywanie si na autorytety midzy ludmi, ktrzy zgodnie uznaj kogo za znawc zagadnienia, nie jest nieuzasadnione. Skoro Iksiski, ktrego zgodnie uwaamy za prawdomwnego znawc zagadnienia, twierdzi, e jest tak a tak, to widocznie s powane argumenty za tym, i rzeczywicie jest tak a tak, bo Iksiski nie rzuca sw na wiatr. Jeli jednak przeciwnik nie uznaje autorytetu Iksiskiego w danej dziedzinie, to odwoywanie si do tego autorytetu w dyskusji jest niecelowe. A nielojalnie jest powoywa si na autorytety, ktrych przeciwnik w danej dziedzinie nie uznaje, nie mogc w danej chwili przyzna si do tego: np. nielojalnie jest zasania si w dyskusji seminaryjnej autorytetem despotycznego profesora, ktry przysuchuje si sporowi. Zreszt zawsze lepiej jest podawa znan sobie

argumentacj przemawiajc za dan tez ni iurare in verba magistri - przysiga na sowo nauczyciela - bo to moe budzi podejrzenia, i dyskutant nie jest czowiekiem mylcym samodzielnie. Poprzestanie na powoaniu si na autorytet, bez zwaania na to, czy dyskutant ten autorytet uznaje, nazywane byo ongi argumentum ad yerecundiam. Argumentacje, ktre maj tylko pozory trafnoci, a w rzeczywistoci kryj w sobie bdy logiczne rozmylnie utajone przez argumentujcego, nazywamy sofizmatami4. Por. T. Kotarbiski, Wykady z dziejw logiki, wyd. II, Warszawa 1985, s. 44, oraz T. Pszczoowski, Umiejtno przekonywania i dyskusji. Warszawa 1963, s. 110. Popularny wykad erystyki zawiera praca W. Marciszewskiego Sztuka dyskutowania. Warszawa 1971, s. 296.
4

Cz trzecia PRACA MYLOWA PRAWNIKA Rozdzia XIX LOGICZNE PODSTAWY UZASADNIANIA WYROKW SDOWYCH 1. Struktura uzasadnienia wyroku Umiejtno jasnego formuowania myli i rozumowania odpowiadajcego postulatowi racji dostatecznej (por. rozdz. XIII 1) jest nieodzowna do naleytego uzasadniania wyrokw sdowych. Wyrokowanie czy to w sprawach cywilnych, czy karnych opiera si na dwch rodzajach powizanych ze sob rozumowa: na rozumowaniach zmierzajcych do ustalenia faktw istotnych dla rozstrzygnicia danej sprawy - oraz na wyszukaniu istotnych dla jej rozstrzygnicia norm prawnych, ustalonych drog wykadni wicych przepisw prawnych (o czym bdzie mowa w rozdz. XX). Oglnie biorc, sd stwierdza pewne fakty, i stwierdza, e nale one do zakresu zastosowania pewnej obowizujcej normy. Krok mylowy, w ktrym stwierdza si, e dany przypadek jest jednym z tych przypadkw, do ktrych odnosi si okrelona norma prawna, nazywa si aktem subsumpcji. Norma gosi np.: Jeeli zajd okolicznoci W i osoba x ma cechy T, to osoba x powinna czyni C. Ustalono, i zaszy okolicznoci W i osoba, ktrej sprawa dotyczy, ma cechy T. Drog subsumpcji sd dochodzi do wniosku, i osoba, ktrej sprawa dotyczy, powinna wedug obowizujcej normy generalnej czyni C- i sd, dziaajc praworzdnie, ustanawia dla niej tak norm indywidualn w wyroku. Ustali taki a taki fakt znaczy uzna za prawdziwe zdanie, ktre gosi, e tak a tak byo, wzgldnie jest

obecnie. Ustalenie faktu musi wic by odpowiednio uzasadnione przez odwoanie si do przyjtych metod poznawczych. Jeli chodzi o ustalenie faktw w procesie sdowym, to wspczenie stosowane metody w oglnym zarysie przypominaj metody stosowane przez historyka w jego badaniach: zapoznawanie si z dokumentami, z relacjami wiadkw, z przedmiotami, ktre mona traktowa jako lad faktw z przeszoci itd. S jednak take bardzo istotne rnice1. Ustalenie faktu przez historyka ma charakter tylko poznawczy, natomiast ustalenie dokonane przez sd ma charakter oficjalnego aktu, ktry pociga za sob istotne skutki prawne, przy czym ustalenia sdu musz by dokonane w sposb zgodny z przepisami procedury sdowej. Przepisy te m.in. zakazuj korzysta z okrelonych rde informacji, nakazuj opiera si na informacjach z okrelonych rde, uznawa jakie fakty za wykazane ze wzgldu na ustalenie innych itp. Historyk ustala wszelkie istotne fakty z danej dziedziny, co do ktrych ma wiarygodne przekazy. Sd ustala te i tylko te fakty, ktre s potrzebne do rozstrzygnicia przedoonej mu sprawy. Historyk moe owiadczy, i nie ma podstaw dla rozstrzygnicia, czy dany fakt mia, czy nie mia miejsca. Sd musi takich rozstrzygni w danej sprawie dokona (uatwiaj mu to okrelone domniemania formalne - por. 5 niniejszego rozdziau). Do tego, by ustala fakty i stwierdza, e w danej sytuacji znajduje zastosowanie okrelona norma prawna, trzeba mie po prostu sprawno intelektualn. Do tego jednak, by oficjalnie ustala fakty i na tej podstawie ustanawia w wyroku wic norm indywidualn, trzeba mie przyznane przez system prawny kompetencje. Szerzej patrz: M. Zieliski, Poznanie sdowe a poznanie naukowe, Pozna 1979, ss. 189 i n.
1

2. rda ustale Ustalenie faktw przez sd opiera si musi na odpowiednim uzasadnieniu zda stwierdzajcych te fakty czy to bezporednio - przez takiego czy innego rodzaju spostrzeenia (w tym przypadku spostrzeenia czonkw sdu), czy te porednio - przez odpowiednie rozumowanie 2 . Z koniecznoci jednak sdzia i awnicy, ustalajc fakty, zdani s gwnie na uzasadnienie porednie, bo przecie czonkowie sdu nie mieli zwykle sami okazji dokona spostrzee co do faktw, ktre maj by ustalone w procesie. W sprawach karnych przepisy nie pozwalaj nawet, by spraw rozstrzyga sdzia, ktry by wiadkiem czynu, o jaki sprawa si toczy (art. 30 1 pkt. 4 k.p.k.). Stosunkowo rzadko dochodzi do ogldzin sdowych, w czasie ktrych osoby wchodzce w skad sdu maj mono dokona spostrzee, np. e miedza jest zaorana, a znaki graniczne s wyranie przesunite, e ssiad kopie na granicy parceli gboki d, ktry zagraa utrat oparcia dla budynku ssiada wnoszcego pozew, itp. Zupenie wyjtkowo dochodzi do przeprowadzenia przez sd jakiego eksperymentu. Jeli nadto zway, e z koniecznoci ograniczona tylko jest wiedza czonkw zespou sdzcego dotyczca oglnych prawidowoci wystpujcych w dziedzinie najrnorodniejszych zjawisk przyrodniczych i spoecznych, ktrych znajomo moe si okaza niezbdna do ustalenia stanu faktycznego w danej sprawie sdowej, to oczywiste staje si, e w przewaajcej czci zesp sdzcy zmuszony jest opiera swe ustalenia na informacjach przekazywanych mu przez rnego rodzaju informatorw. W kadym przypadku, gdy korzystamy z cudzych informacji, nasuwa si z punktu widzenia postulatu racji dostatecznej pytanie, jakim informacjom, jakiego rodzaju informatorom mona zaufa, kogo uzna za wiarygodnego informatora, jeli chcemy, by uznano, e dajc mu wiar postpujemy w sposb rozsdny. Sprawa jest tym

trudniejsza, e zwykle, gdy ywimy okrelone przypuszczenia w danej sprawie, skonni jestemy selekcjonowa otrzymywane informacje, dajc wiar przede wszystkim tym, ktre nam z jakich wzgldw odpowiadaj. Mowa tu o uzasadnianiu bezporednim i porednim w tym znaczeniu, o jakim bya mowa w rozdz. XIII 1 - a nie w tym sensie, w jakim w prawoznawstwie mwi si o dowodzie porednim i bezporednim.
2

We wspczesnym procesie sdowym przyjmuje si zasad (np. art. 233 1 kod. postpowania cywilnego), i sd wedug wasnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozwaenia zebranego materiau okrela wiarygodno i moc dowodw (wieloznaczne w jzyku prawniczym sowo dowd oznacza w tym przypadku okrelon informacj). Czonkowie sdu mog wic np. wierzy wiadkowi albo nie wierzy w jakiej kwestii - ale przekonania ich musz si opiera na wszechstronnym rozwaeniu zebranego materiau, musz wskazywa jak argumentacj za czy przeciw wiarygodnoci danej informacji. Mwic, i kto jest dla nas wiarygodnym informatorem, musimy, rzecz zrozumiaa, okreli dziedzin, w jakiej oczekujemy od niego trafnych informacji. Profesor archeologii moe by bardzo zym informatorem co do zasad funkcjonowania telewizora, a jednoczenie doskonaym informatorem w sprawie sposobu uywania narzdzi rolniczych przed tysicem lat. To, czy kto jest wiarygodnym informatorem w danej dziedzinie, zaley od dwch kwestii: 1) czy ma on naleycie uzasadnion wiedz o faktach, o ktrych nas informuje, oraz 2) czy chce nas rzetelnie poinformowa. Staramy si wtedy zwykle zbada, czy s jakie powody, ktre by skaniay naszego informatora do wypowiadania si wbrew przekonaniom (jak np. obawa przed cigniciem na siebie jakiego nieszczcia, przed skompromitowaniem wyznawanej idei, ch zysku, ch cignicia na siebie powszechnej uwagi itp.), a take, skd posiada wiedz o faktach, o ktrych informuje. Z tego ostatniego wzgldu naley odrni informatorw - wiadkw, ktrzy nam mwi o tym, co widzieli czy syszeli co do faktw jednostkowych (midzy innymi powtarzajc, co syszeli od innych ludzi), oraz informatorw-r zeczoznaw-C w, ktrzy na podstawie wasnych spostrzee lub informacji otrzymywanych od innych ludzi potrafi sformuowa jakie twierdzenia oglne, dotyczce wszelkich faktw danego rodzaju, i na

podstawie tej wiedzy oglnej potrafi wysnuwa wnioski uzasadniajce twierdzenia o jakim poszczeglnym przypadku. Czsto bywa, e jedna i ta sama osoba spenia wobec nas rol wiadka i rzeczoznawcy w pewnej dziedzinie. atwo jest zauway, e w miar rozwoju wiedzy ludzkiej coraz czciej uzasadnienia wypowiadanych przez nas twierdze oparte s na dowiadczeniu lub na wnioskowaniu jakich innych osb, oraz e nastpuje coraz dalej idca specjalizacja wiedzy rzeczoznawcw. 3. Okrelanie wiarygodnoci wiadkw Bodaj najczciej sd opiera si na zeznaniach wiadkw. Przyjmujc za prawdziwe zdanie zeznane przez wiadka, ktry bezporednio zetkn si z badanym faktem, wnioskuje si, jak nastpuje: jeli naoczny wiadek zeznaje, e byo tak a tak, to naoczny wiadek jest przekonany, e byo tak a tak, i jeli naoczny wiadek jest przekonany, e byo tak a tak, to rzeczywicie byo tak a tak; std wniosek, e jeli naoczny wiadek zeznaje, e byo tak a tak, to rzeczywicie byo tak a tak. atwo zauway, e przesanki tego wnioskowania w odniesieniu do wielu wiadkw mog okaza si faszywe, wobec czego przyjmowanie za prawd tego, co zezna choby naoczny wiadek, jest zawsze w mniejszym lub wikszym stopniu ryzykowne. To, czy wiadek zeznaje szczerze, to znaczy zgodnie ze swymi przewiadczeniami, zaley od jego wyrobienia spoecznego, od obawy przed kar za faszywe zeznania, od zainteresowania wynikiem sprawy i innych czynnikw, ktrych tu rozwaa nie moemy. Nawet jeli naoczny wiadek zeznaje szczerze i niczego nie ukrywa w swych zeznaniach, to, jak bya o tym mowa poprzednio, spostrzeenia jego mogy by mylne, mg ulega zudzeniom (por. rozdz. XIII 2), mg widzie dany wypadek tylko czciowo - a reszty potem domyli si lub dowiedzie od innych, le zorientowanych osb, mg si zasugerowa pytaniami policjanta czy prokuratora prowadzcego przesuchanie przed wniesieniem aktu oskarenia, a take wiadek mg po prostu zapomnie o

pewnych faktach. Bardzo czsto sd ma do czynienia ze wiadkami, ktrzy tyle tylko zeznaj, e syszeli o pewnych faktach od innych osb. W takich przypadkach prawdopodobiestwo, e opis faktw w zeznaniu wiadka odpowiada rzeczywistoci, jest mniejsze ni przy zeznaniach wiadkw naocznych, bo dochodzi nadto niebezpieczestwo przekrcenia wypowiedzi przez zeznajcego. Std postulat, by przede wszystkim szuka wiadkw naocznych3. Podobne trudnoci sprawia ustalenie faktw na podstawie rnego rodzaju dokumentw. Dajc wiar temu, co gosi dokument, zakada si, e dokument jest autentyczny, tzn. rzeczywicie pochodzi od tej osoby czy urzdu, ktre miay w dokument wystawi, oraz e osoba, ktra wystawia dokument, miaa zamiar owiadczy w dokumencie prawd, a przy tym nie mylia si co do tego, co w dokumencie stwierdzia. Wobec tych wszystkich trudnoci ustalenia, czy informacje przekazywane przez wiadka s prawdziwe (pomijajc ju nawet zagadnienie, czy wiadek umie przekaza posiadane informacje - ze wzgldu na wiek, zasb poj itp.), rozstrzygnicia szuka si z jednej strony w obserwacji sposobu skadania zezna, z drugiej strony analizuje si ich tre i porwnuje informacje pochodzce z rnych rde. Wana jest sprawa wykrycia ewentualnych niezgodnoci wewntrznych w treci zezna wiadka (co nasuwaoby myl, e wiadek myli si czy te kamie) lub niezgodnoci, to jest sprzecznoci albo przeciwiestwa, midzy twierdzeniami wiadka a informacjami przekazywanymi z innych rde. Std denie do tego, by poprzez stawianie odpowiednio przemylanych pyta ( por. rozdz. XI) uzyskiwa zeznania w miar monoci jak najbardziej szczegowe, zawierajce jak najwiksz liczb elementarnych informacji skadowych. Im wicej tych informacji zdoamy potwierdzi ze rda niezalenego od danego informatora, a przy tym na og adna z nich nie okae si niezgodna z informacjami przekazywanymi z

innych rde lub poprzednimi informacjami danego informatora, tym lepiej uzasadnione jest dawanie temu informatorowi wiary w danej dziedziny. Oczywicie w razie niezgodnoci informacji pochodzcych z rnych rde naley szuka wyjanienia, ktry z informatorw myli si czy te kamie. Tradycja prawnicza, ktra ongi przybieraa czasem charakter wicej prawnie dyrektywy postpowania dowodowego, nakazywaa szuka dwch zgodnie zeznajcych wiadkw i da od nich moliwie najbardziej wyczerpujcych informacji w danej kwestii, tak aby mona byo wykluczy uprzednie uzgodnienie przez nich szczegw zezna. Analiza dostrzeganych w zeznaniach niezgodnoci prowadzi moe zreszt do wniosku, e w pewnych kwestiach dany wiadek jest wiarygodnym informatorem, a w innych niewiarygodnym. Interesujce uwagi o deformacjach kolejno przekazywanych wiadomoci znale mona w ksice: I. M. L. Hunter, Pami -fakty i zudzenia. Warszawa 1963, ss. 107 i n.
3

Zasady analizowania treci zezna wiadkw odnosz si te do zezna uczestnikw procesu (wyjanienia oskaronego, zeznania stron w procesie cywilnym). Wyjani tu naley, i sd w pastwie demokratycznym ma obowizek szuka prawdy niezalenie od tego, co twierdz strony, a wic np. moe w zwizku z caoci stanu faktycznego sprawy nie da wiary pozwanemu, nawet gdy przyznaje on, e byo tak, jak twierdzi osoba wnoszca pozew, lub oskaronemu, ktry przyznaje si do czynw zarzucanych mu w akcie oskarenia. le jest, gdy o tym, czy da wiadkowi wiar, decyduje tylko subiektywne nastawienie czonkw sdu do wiadka, wyczucie sdziowskie, ktre jest ju poza ramami uporzdkowanego i jasnego mylenia, jakim zajmuje si logika, i sabo uzasadnia decyzj sdu. 4. Opinie rzeczoznawcw To, co stwierdzono przez ogldziny, zeznania wiadkw czy dowody z dokumentw, nie zawsze wystarcza do ustalenia faktw potrzebnych do rozstrzygnicia sprawy. Cho dokonano niezbdnych ustale co do faktw przytoczonych przez akt oskarenia, sdzia moe nie posiada wiedzy, ktra pozwoliaby mu z dokonanych ustale wywnioskowa, czy oskarony jest czowiekiem umysowo chorym, czy symulantem, czy pocisk wydobyty z ciaa ofiary jest pociskiem wystrzelonym z pistoletu, ktry znaleziono u oskaronego, czy dana operacja zostaa wykonana z zachowaniem zasadniczym prawide sztuki lekarskiej, ile wart by zabytkowy wazon stuczony przez pozwanego, itd. Jeli do tego, by z dokonanych ustale mona byo wysnu wniosek co do faktu istotnego dla rozstrzygnicia sprawy, potrzebna jest wiedza specjalna, sdzia musi zasign opinii biegych, to znaczy wyznaczonych rzeczoznawcw, osb dobrze znajcych si na danym zagadnieniu. Uzasadnienie w czci dotyczcej stanu faktycznego bdzie si wwczas przestawia nastpujco:

Na podstawie ogldzin, dokumentw i zezna wiadkw sd doszed do przekonania, i miao miejsce zdarzenie X. Biegy zoy opini, e skoro zaszo zdarzenie X, to musiao zaj zdarzenie Y. Sd uzna opini biegego za nie budzc wtpliwoci, wobec czego przyj, e miao miejsce zdarzenie Y (ktry to fakt jest istotny dla rozstrzygnicia sprawy). Jeliby sd nie by przekonany do trafnoci opinii danego biegego, moe si zwrci o opini do innego jeszcze biegego i porwna obie opinie. Biegy dostarcza sdowi wiadomoci oglnych umoliwiajcych wnioskowanie, ale wnioskowanie decydujce dla rozstrzygnicia sprawy przeprowadza sd. atwo teraz zrozumie, dlaczego dobry prawnik powinien mie moliwie szerokie wyksztacenie oglne, by mc szybko zrozumie opini biegego i samodzielnie wnioskowa na podstawie wiadomoci w niej zawartych. Co do informacji pochodzcych od rzeczoznawcw przyjmuje si na og, i jest rzecz rozsdn ufa jakiemu okrelonemu (zidentyfikowanemu z imienia) rzeczoznawcy, jeli yje on wspczenie, jest uwaany za znawc danego zagadnienia przez innych rzeczoznawcw z tej dziedziny, a przy tym w danej sprawie panuje zgodno pogldw midzy rzeczoznawcami (communis opinio doctorum). Jest natomiast krokiem ryzykownym wierzy komu, kto sam tylko za rzeczoznawc si ogasza lub gosi tez odbiegajc od pogldu innych specjalistw, nie podajc wyczerpujcego i przekonywajcego uzasadnienia, podobnie jak dawa wiar komu, kto nie zna wspczesnego stanu pogldw na dan spraw. Ryzykownym te krokiem jest dawa wiar rzeczoznawcom niezidentyfikowanym, chyba e kto zorientowany w danej dziedzinie (np. redaktor dziani powanego wydawnictwa encyklopedycznego) porcza za dobr rzeczoznawcw. 5. Domniemania prawne Przepisy ustawy nakazuj niekiedy uznawa w okrelonych warunkach okrelonego rodzaju fakty za prawnie ustalone, czyli ustanawiaj domniemania prawne.

W jednych przypadkach tego rodzaju przepisy nakazuj uznawa, e istnieje okrelony stan faktyczny istotny z prawnego punktu widzenia, a do momentu, w ktrym zostanie naleycie wykazany odmienny stan faktyczny (domniemania prawne formalne). Np. wedug art. 3 2 kod. post. karnego: Oskaronego nie uwaa si za winnego, dopki nie zostanie mu udowodniona wina w trybie przewidzianym w niniejszym kodeksie; wedug art. 7 kod. cyw.: Jeli ustawa uzalenia skutki prawne od dobrej lub zej wiary, domniemywa si istnienie dobrej wiary. W innych przypadkach (domniemania prawne materialne) ustawa nakazuje przyjmowa, e jeli kto zdoa wykaza w postpowaniu dowodowym, e zaszo zdarzenie X, to uznawa naley na tej podstawie, i zaszo zdarzenie Y (prawnie narzucona dyrektywa inferencyjna). Np. art. 85 1 kod. rodzinnego i opiekuczego ustanawia domniemanie, i ojcem dziecka pozamaeskiego jest ten, kto obcowa z matk dziecka w czasie od trzechsetnego do sto osiemdziesitego pierwszego dnia przed jego urodzeniem. Wystarczy, e zostanie wykazane przed sdem, i pozwany mczyzna obcowa w tym okresie z matk dziecka, by sd musia uzna na tej podstawie, e to pozwany spowodowa zapodnienie - chyba e pozwany wykae, i cho obcowa w tym okresie z matk dziecka, ciy jednak nie spowodowa lub e ojcostwo innego mczyzny jest bardziej prawdopodobne. Domniemanie z art. 85 1 kod. rodz. i op. jest bowiem domniemaniem dopuszczajcym jego obalenie (praesumptio iuris tantum). S jednak rwnie przypadki, wyjtkowe w prawie RP, i ustawa nie dopuszcza dowodu przeciw domniemaniu (praesumptio iuris ac de iure) i wwczas wniosku pyncego z ustanowionego domniemania nie mona obali. Jaki jest cel ustanowienia domniemania w tych przypadkach, w ktrych mona domniemanie obala, to jest wolno wykazywa, e chocia byo X, mimo to nie byo Y? Chodzi tu o ciar dowodu. Kto swoje dania prawne opiera na pewnych faktach lub odmawia czyim

daniom powoujc si na pewne fakty, musi faktw tych dowie (art. 6 kod. cyw.). Domniemania prawne uatwiaj dowd w tych przypadkach, w ktrych ustawodawca uwaa to za podane (np. uatwiajc dziecku dochodzenie ojcostwa), przerzucajc na stron przeciwn ewentualny ciar obalenia domniemania. Domniemanie prawne jest narzucon przez ustaw dyrektyw inferencyjn wnioskowania z jednych faktw o innych, dyrektyw czasem bezwyjtkowo wic (praesumptio iuris ac de iure), zwykle jednak dyrektyw wic sdziego tylko w tych przypadkach, w ktrych z innych ustalonych przesanek nie wynika, e wniosek wypywajcy z domniemania jest faszywy (praesumptio iuris tantum). Zwrci trzeba uwag, i do wniosku tego rodzaju, jaki wskazuje domniemanie, sdzia moe dochodzi i inn drog, drog wnioskowania niezalenego od dyrektyw ustawy. Jeli np. wykazane zostanie, i dziecko urodzio si w 301 dni po stosunku midzy pozwanym mczyzn a matk dziecka, to dziecko nie moe w tym przypadku korzysta z domniemania ustanowionego przez art. 85 1 kod. rodz. i op., i to pozwany jest jego ojcem. Sdzia jednak po zebraniu dodatkowych informacji, i rzeczywicie w tym wyjtkowym przypadku cia trwaa znacznie duej, ni to ma miejsce normalnie, moe orzec, e pozwany jest ojcem dziecka. W tym przypadku wnioskowanie sdziego jest niezalene od obowizujcego domniemania prawnego, poniewa zaoenie o zwizku midzy faktami bierze si tu nie z ustawy, lecz z wiedzy uzyskanej przez sdziego (domniemanie faktyczne). Obowizywanie domniema prawnych jest wyranym przejawem tego, i ustalanie faktw w procesie sdowym jest czynnoci unormowan przez prawnie wice dyrektywy i ma charakter czynnoci konwencjonalnej, ukonstytuowanej przez swoiste reguy, reguy uznawania twierdze za naleycie uzasadnione w procesie. Jeeli sd uznaje pewne fakty za wykazane w procesie przez zeznania wiadkw, dokumenty, ogldziny itd., to jest do tego upowaniony przez przepisy

proceduralne, ktre takie sposoby ustalania faktw dopuszczaj. 6. Poszlaki Niejednokrotnie fakty stwierdzone pocztkowo w postpowaniu sdowym nie stanowi bezporednio podstawy wnioskowania co do faktw istotnych dla rozstrzygnicia sprawy (np. czy oskarony popeni zarzucany mu czyn, czy te nie, czy miao miejsce zdarzenie, na ktrym powd opiera danie pozwu). W takich przypadkach sdzia zmuszony jest do przeprowadzenia bardziej zoonych rozumowa. Mianowicie niewtpliwie ustalone dotychczas w procesie fakty, zwane faktami poszlakowymi, czyli poszlakami, stara si sdzia wyjani przez postawienie na podstawie posiadanej wiedzy rnych hipotez konkurencyjnych (zwanych niekiedy potocznie wersjami danej sprawy), wyjaniajcych te fakty. Po sformuowaniu takich konkurencyjnych hipotez szuka si ich dalszych nastpstw, a wic sprawdza si te hipotezy czy to w wietle faktw dotychczas ustalonych w postpowaniu, czy te badajc dalsze fakty. Jeli uda si znale faszywe nastpstwa dla kadej z konkurencyjnych hipotez oprcz jednej, dla ktrej znajdowano jedynie nastpstwa prawdziwe, to t jedyn nie obalon hipotez przyjmujemy jako naleycie uzasadniony wniosek redukcyjny (por. rozdz. XVI 4) ze zda o faktach poszlakowych. Oczywicie pki fakty poszlakowe dadz si wyjani przez dwie rne hipotezy konkurencyjne, nie ma podstawy do uznania ktrej z nich za prawdziw. W szczeglnoci nie wolno skaza oskaronego na podstawie poszlak, ktre mog by wyjanione w inny sposb, ni przez hipotez, e oskarony dokona zarzucanego mu czynu. W oglnym schemacie przedstawia si to nastpujco: 1. Stwierdzono niewtpliwe fakty opisane w zdaniach P1, P2, ..., Pn. 2. P1, P2, ..., Pn nie wystarczaj do przyjcia wniosku

istotnego dla rozstrzygnicia sprawy. 3. P1, P2, ..., Pn w wietle posiadanej wiedzy mona wyjania za pomoc konkurencyjnych hipotez H1, H2, H3, H4 , ..., Hk. 4. S podstawy do obalenia wszystkich tych hipotez oprcz H1. 5. Przyjmuje si H1 jako podstaw rozstrzygnicia sprawy co do stanu faktycznego. Oto np. w pewnym przypadku w miejscowoci M. ssiedzi, zaintrygowani tym, e Iksiski od kilku dni nie wychodzi ze swojego kawalerskiego mieszkania, a klucz tkwi w drzwiach od wewntrz, zawiadomili o tym policj. Po otwarciu drzwi znaleziono w mieszkaniu zwoki Iksiskiego. Ustalono, e zgon nastpi prawdopodobnie 15 marca, w nastpstwie silnego uderzenia tpym przedmiotem w gow. Mieszkanie byo spldrowane, nie stwierdzono jednak, aby zginy jakie cenne przedmioty wikszych rozmiarw, jak maszyna do pisania, telewizor itp. Iksiski zajmowa si poktnym handlem dewizami, a ssiedzi zauwayli, e czsto przychodzili do niego wieczorem rni nieznani osobnicy. Drzwi wychodzce na taras pierwszego pitra byy uchylone, a ssiedzi przypomnieli sobie, e przed paroma dniami krzewy pod tarasem zostay przez kogo (nie wiadomo przez kogo) poamane. W mieszkaniu stwierdzono brak najlepszego garnituru Iksiskiego, natomiast znaleziono cudze ochronne ubranie robocze. Nie znaleziono odciskw palcw, ktre mogyby nalee do mordercy. Ustalono natomiast, e takie ubranie robocze wydawano monterom fabryki w miejscowoci N. w pobliu M. Podejrzenia pady na Beciskiego, ktry od kilku dni nosi ubranie robocze innego nieco gatunku ni pozostali pracownicy. Przeprowadzono u Beciskiego rewizj, w wyniku ktrej znaleziono marynark Iksiskiego. Beciski nie przyzna si do popenienia zabjstwa i wyjani, e naby t marynark od nieznanego mu handlarza na rynku w M. w dniu 20 marca. Co do ubrania roboczego owiadczy, e wyrzuci je, gdy si

podaro, gdy w domu spad z drabiny, i naby nastpnie inne. Stwierdzono, e od 16 do 20 marca Beciski by nieobecny w pracy, mia bowiem zwolnienie lekarskie z powodu zwichnicia nogi, ale, jak zeznali ssiedzi, nie wyjeda w tym czasie ze swojego miejsca zamieszkania w N. S tu wic rozbiene hipotezy. To, co stwierdzono w postpowaniu dowodowym, mona by wyjani przyjmujc hipotezy, e Beciski wszed pod jakim pozorem do mieszkania Iksiskiego, zabi go, przypuszczalnie zabierajc wycznie pienidze i waluty obce oraz wkadajc na siebie ubranie Iksiskiego, po czym z jakich przyczyn nie chcc wychodzi normaln drog wydosta si przez taras, a przy zeskakiwaniu zwichn nog. Mona by jednak szuka wyjanienia przyjmujc, e Beciski nie ma nic wsplnego ze spraw zabjstwa, a mianowicie za pomoc dwch hipotez: e zwichn nog spadajc z drabiny i przy tym podar ubranie robocze, a marynark Iksiskiego naby na rynku w M. od nieznanej osoby. Ale nastpstwem tej ostatniej hipotezy byoby to, e wyjeda 20 marca do M. (jeli naby w M., to wyjeda do M.), co - jak stwierdzono - jest niezgodne z prawd. A wic z konkurujcych hipotez ostay si te, ktre obciaj Beciskiego zarzutem zabjstwa, natomiast z zespou dwch hipotez wyjaniajcych losy obu ubra bez przyjcia, e Beciski zabi Iksiskiego, jedna okazaa si faszywa, bo stwierdzono faszywo jej nastpstwa. Nie mona, jak si zdaje, inaczej wytumaczy sobie stwierdzonych faktw ni za pomoc hipotezy, e Beciski dokona zabjstwa. Ale niezalenie od sposobu obrony oskaronego, sdzia musi zway, czy rzeczywicie nie ma adnych innych moliwoci wyjanienia stwierdzonych faktw. Moe Beciski pomyli si, gdy powiedzia, e naby marynark 20 marca, bo w rzeczywistoci naby j pniej? Musiaby w takim razie opuci dzie pracy, bo targ odbywa si rano, a nie stwierdzono, by po 20 marca prac opuszcza. A moe Beciski w czasie pierwszego przesuchania nie chcia si przyzna, e kupi marynark

w innych okolicznociach ni podaje, a mianowicie, e kupi j ze wiadomoci, i marynarka pochodzi z przestpstwa? Wtedy jednak nie podtrzymywaby swego twierdzenia, majc do wyboru ukaranie za zabjstwo i ukaranie za paserstwo. A moe Beciski by w mieszkaniu Iksiskiego po zabjstwie dokonanym przez kogo innego lub by tylko jako pomocnik zabjcy? Dlaczego jednak taiby to w obliczu grocej kary za zabjstwo, gdyby nie dziaa z morderc w cisym porozumieniu i nie godzi si na to, aby zabjstwo zostao dokonane? Wszelkie tego rodzaju wtpliwoci, dotyczce obalenia hipotez konkurencyjnych, musz zosta wykluczone, jeli w procesie poszlakowym ma zapa wyrok skazujcy oskaronego. atwo wic zrozumie, dlaczego od sdziego wymaga naley wysokiej sprawnoci umysowej i sumiennoci w ustalaniu kadego, nawet najdrobniejszego szczegu.

7. Rodzaje wnioskowa w sdowym postpowaniu dowodowym Wnioskowania, jakie przeprowadza sdzia ustalajc fakty istotne dla rozstrzygnicia sprawy, czyli ustalajc tzw. stan faktyczny sprawy, rzadko skadaj si wycznie z wnioskowa dedukcyjnych - zwykle przeplataj si tu wnioskowania dedukcyjne i rne wnioskowania uprawdopodobniajce. Podlega karze, kto zabiera cudze mienie ruchome celem przywaszczenia. Zatrzymano na ulicy klienta zakadu fryzjerskiego, ktry do zakadu wszed bez palta, a wychodzc woy na siebie cudze palto. Mona wnioskowa redukcyjnie, e zabra palto celem przywaszczenia. Jeli zamierza zabra palto celem przywaszczenia, to musia je wynie z zakadu. Ale oskarony podsuwa inny wniosek redukcyjny - twierdzi, e przez roztargnienie woy na siebie paszcz, widzc na wieszaku taki paszcz, jak jego wasny. Sdzia ma wic przed sob dwa rozbiene wnioski moliwe we wnioskowaniu uprawdopodobniajcym. Zwaywszy na inne ustalone okolicznoci, jeden z tych wnioskw moe by znacznie bardziej prawdopodobny od drugiego, ale to nie rozstrzyga kwestii, z jak myl oskarony nakada na siebie w paszcz. Sdziemu nie wolno orzec, e uwaa kradzie za wysoce prawdopodobn - ma on obowizek orzec, czy dokonano, czy nie dokonano kradziey owego paszcza. Sdzia po rozwaeniu wszystkich okolicznoci sprawy musi w tym przypadku podj decyzj racjonaln, to znaczy tak, ktra byaby poparta argumentami przekonujcymi rozsdnego czowieka; ale decyzja ta nie zawsze jest wnioskiem wyprowadzonym dedukcyjnie ze stwierdze dokonanych poprzednio 4. Pamita wszake naley o zasadzie prawnej in dubio pro reo (w razie wtpliwoci - na korzy oskaronego, wzgldnie pozwanego). Pozwany czy oskarony moe milcze, moe nie broni si, a nie zwalnia to sdu z obowizku poszukiwania obiektywnej prawdy. To zadaniem oskaryciela jest przekona sd o winie

oskaronego, ale nie jest obowizkiem oskaronego przekonywa sd o swej niewinnoci - pki wic zarzuty s dla sdu wtpliwe, pty oskarony musi uchodzi za niewinnego (domniemanie formalne). Sdzia musi wic wykaza rozsdny krytycyzm wobec argumentw oskarenia. Wymaga to wysokiej sprawnoci intelektualnej i starannoci w pracy, dyktowanej poczuciem odpowiedzialnoci moralnej za wydany wyrok. Sdzia ma nieraz orzec, czy miao miejsce zdarzenie, ktre, jak wykazao postpowanie, jest zdarzeniem prawdopodobnym w jakim odpowiednio wysokim stopniu, przy tym z reguy sdzia nie ma monoci uj liczbowo prawdopodobiestwa ze wzgldu na poznany ukad okolicznoci, e zdarzenie takie nastpi: mwilimy tu bowiem o prawdopodobiestwie w subiektywnym, a nie w obiektywnym rozumieniu. Zreszt, jeliby nawet sdzia zna liczbowe prawdopodobiestwo danego zdarzenia ze wzgldu na dane okolicznoci, to i tak nie wiedziaby std, jak postpi w poszczeglnym przypadku, gdy np. prawdopodobiestwo to jest rwne 0,75. Co najwyej mgby si na tej podstawie zorientowa, ledzc swoje rozstrzygnicia tego rodzaju spraw na przestrzeni duszego czasu, czy jego polityka orzekania jest waciwa. Gdyby np. udao si ustali,e w okoo 90 na 100 przypadkw pozew o ustalenie ojcostwa dziecka jest skierowany przeciwko waciwemu mczynie, to sdzia, ktry by stwierdzi na podstawie swych notatek, e na 300 spraw o ustalenie ojcostwa orzek zgodnie z daniem pozwu tylko w 200 sprawach, mgby doj std do przekonania, e jego orzecznictwo jest wadliwe - na niekorzy dzieci, ktrych ojcostwo ma by ustalone. Gdyby natomiast w sdzia stwierdzi,e na 300 takich spraw w 295 orzek, i pozwany jest ojcem dziecka, mgby std wycign wniosek, e zbytnio wierzy matkom wnoszcym pozew o ustalenie ojcostwa ich dziecka, a nazbyt nie dowierza pozwanym mczyznom. Ale znajomo prawdopodobiestwa nie pozwoliaby mu

przecie stwierdzi, w ktrych konkretnie przypadkach si omyli. Potocznie czsto mwi si o wniosku dedukcyjnym majc na myli wniosek rozsdny, racjonalny - a taki moe by w pewnych okolicznociach rwnie wniosek, ktry nie wynika logicznie z przesanek.
4

Ustalenie faktw, uznanie jakich zda za prawdziwe w wyniku postpowania dowodowego przed sdem jest z reguy tylko uprawdopodobnieniem tych faktw w odpowiednio wysokim stopniu, dajcym sdziemu praktyczn pewno w sprawie, nie opiera si jednak na dowodzie, na dowodzeniu w cisym tego sowa znaczeniu5. Prawnicy czsto nie zdaj sobie z tego sprawy. Termin uprawdopodobnienie uywany jest przez prawnikw w innym znaczeniu, ni uyto go tu w poprzednim zdaniu; mwi oni o uprawdopodobnieniu wtedy, gdy chodzi o pewne wstpne, prowizoryczne ustalenia poprzedzajce waciwe postpowanie dowodowe przed sdem. 8. Ustalenie stanu faktycznego a subsumpcja Ustalajc stan faktyczny, naley sformuowa kocowy wniosek w takiej postaci, by byo wida, e ten stan faktyczny jest przewidziany w pewnej normie prawnej, e stanowi szczeglny przypadek nalecy do zakresu zastosowania pewnej normy. Tote kade sowo w sformuowaniu kocowym wniosku co do stanu faktycznego musi by uyte w sposb cisy. Stwierdzi, e Jan oszuka Piotra przy zamianie zegarkw, to niewystarczajcy oglnik: trzeba stwierdzi, e Jan w celu osignicia dla siebie korzyci majtkowej w postaci zegarka w zotej kopercie wiadomie doprowadzi Piotra, za pomoc wprowadzenia go w bd, do niekorzystnego rozporzdzenia swym mieniem przez zamian cennego zegarka w zotej kopercie na bezwartociowy zegarek zoony ze starych czci, ktry wedle owiadczenia Jana mia by zegarkiem powszechnie cenionej marki Omega (taki bowiem by napis na tarczy owego zegarka, umieszczony tam dla zmylenia atwowiernych). Takie ujcie kocowego wniosku co do stanu faktycznego pozwala atwo stwierdzi, e ma tu zastosowanie przepis art. 205 1 kod. karnego, goszcy, e kto w celu osignicia korzyci majtkowej doprowadza inn osob do niekorzystnego rozporzdzenia wasnym lub cudzym

mieniem, za pomoc wprowadzenia w bd albo wyzyskania bdu lub niezdolnoci do naleytego pojmowania przedsibranego dziaania, powinien zosta ukarany kar pozbawienia wolnoci od 6 miesicy do lat 5. Mwimy tu o dowodzeniu w sensie okrelonym w rozdz. XVI 2. O wieloznacznoci sowa dowd w jzyku prawniczym patrz: M. Cielak, Polska procedura karna. Warszawa 1971, s. 328. Dowodzenie utosamiaj czsto prawnicy z wszelkim uzasadnieniem porednim okrelonej tezy.
5

Subsumpcja jest moliwa dopiero wtedy, gdy poprzez analiz przepisw ustali si, jakie zawieraj one normy. Czasem za trzeba dopiero wywnioskowa z norm wysowionych w tekcie ustaw, e z woli ustawodawcy obowizuje pewna taka norma, ktra znajduje zastosowanie wanie w okolicznociach danej sprawy. Bdzie o tym mowa w nastpnym rozdziale, powiconym logicznym podstawom wykadni prawa. Dokonywanie subsumpcji, a tym bardziej wydanie wyroku na podstawie dokonanej subsumpcji, nie jest na og dziaaniem zautomatyzowanym, zalgorytmizowanym. Czsto bywa, i precyzyjnie wyinterpretowana z przepisw prawnych norma prawna uzalenia moliwo dokonania subsumpcji od przyjcia okrelonej oceny stwierdzonego faktu (np. czy rozpowszechniane przez oskaronego fotografie miay charakter pornograficzny czy artystyczny art. 173 1 k.k., czy w danych okolicznociach danie przez dziecko alimentw od ojczyma odpowiada obowizkowi moralnemu - art. 144 1 kod. rodz. i opiek.) albo wymaga podjcia decyzji kwalifikujcej jaki czyn wedug kryteriw trudnych do dokadnego okrelenia (np. kryterium spoecznego niebezpieczestwa danego czynu art. 1 kod. karnego). Z drugiej strony, czyn nakazany przez norm do spenienia moe by w niej okrelony w sposb tylko oglnikowy lub ramowy. Tak np. normy prawa karnego nakadajc na sdziego obowizek wymierzenia kary osobie, ktra dopucia si czynu przestpnego, pozostawiaj zazwyczaj sdziemu wybr kary w oglnie wskazanych granicach (np. kary pozbawienia wolnoci od p roku do 5 lat). Ustawa wskazuje wprawdzie sdziemu, e powinien bra pod uwag takie a takie okolicznoci czynu przestpnego jako okolicznoci agodzce czy obciajce, ale nie podaje dyrektyw szczegowych, w jakim stopniu pewna okoliczno ma wpywa na wymiar kary w poszczeglnym przypadku. Sdzia w uzasadnieniu wyroku musi wic midzy innymi uzasadni, dlaczego wymierzy tak wysok, a nie krtsz czy dusz kar

pozbawienia wolnoci, tak wanie, a nie inn grzywn itd. Uzasadnienie jest w takim przypadku zespoem ocen (np. e dany czyn przestpny budzi szczegln odraz moraln), a take - twierdze rzeczowych (np. e tylko duej trwajca kara pozbawienia wolnoci wpynie prawdopodobnie na psychik skazanego). Kto spowodowa mier pewnej osoby, ten, niezalenie od ewentualnej odpowiedzialnoci karnej, moe by zobowizany do wypacenia odszkodowania. Mianowicie art. 446 2 kod. cyw. gosi, i osoba, wzgldem ktrej ciy na zmarym ustawowy obowizek alimentacyjny, moe da od zobowizanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do moliwoci zarobkowej zmarego przez czas prawdopodobnego trwania obowizku alimentacyjnego. Ustalajc wysoko takiej renty sdzia zobowizany jest uzasadni swoj decyzj, wskazujc, jaki wpyw na ni wywary poszczeglne okolicznoci danej sprawy.

Zadania 1. Czy wiarygodne s zeznania wiadka: W tydzie po stwierdzeniu wamania do sklepu spdzielni pracowaem przy wpuszczaniu snopw do mockami, ktra bya ustawiona niedaleko od szosy. Okoo godziny 16 przechodzi Kowalski ze swym koleg. Nie odchodziem od maszyny, bo bya w ruchu, ale syszaem, jak Kowalski przyciszonym gosem zwierza si koledze, e to on dokona wamania i e to mu si opacio. Uzasadnij odpowied. 2. Lekarz owiadczy przed sdem w toku postpowania dowodowego, e w czasie jego dyuru przywieziono do szpitala Jana Winiewskiego, u ktrego stwierdzi dwie rany klatki piersiowej, oraz e rany takiego rodzaju musiay by zadane noem przez siln osob. W jakiej czci zezna lekarz ten spenia rol biegego? 3. Wedug art. 154 kod. cyw.: Domniemywa si, e mury, poty, rowy i inne urzdzenia podobne, znajdujce si na granicy gruntw ssiadujcych, su do wsplnego uytku ssiadw. Jan, ssiad Piotra, nie pozwala Piotrowi moczy lnu w granicznym rowie, cho sam to czyni. Piotr chce wnie spraw do sdu. Kogo w razie procesu bdzie obcia dowd: czy Jana - e ma wyczne prawo uywa rowu, czy te Piotra - e ma prawo uywa rowu razem z Janem, zwaywszy, e ich prawa wasnoci co do ssiadujcych gruntw s niesporne? 4. Sd ustali, e mier Piotra bya wynikiem albo samobjstwa, albo nieszczliwego wypadku, albo zabjstwa przez Jana. Postpowanie dowodowe pozwolio wykluczy ewentualno, e by to nieszczliwy wypadek, a moliwo samobjstwa jest stosunkowo mao prawdopodobna, chocia nie jest wykluczona. Czy mona skaza Jana za zabjstwo Piotra? 5. Piotr Szulc zosta oskarony o zabjstwo lekarki Anny Bujak. Przewd sdowy pozwoli stwierdzi, i to

wanie Szulc przyjecha wieczorem dnia 31 VIII 92 r. po lekark samochodem, zabierajc j rzekomo do chorego dziecka. Nastpnie wszelki lad po niej zagin. Osobnik, ktrego gos by w kadym razie bardzo podobny do gosu Szulca, w trzy dni po znikniciu lekarki zada telefonicznie wysokiego okupu od jej ma, groc jej zamordowaniem. W domu Szulca znaleziono receptariusz i piecztk lekarki. Szulc by osob samotn, bezdzietn. Oskarony wyjani, i przypadkowo spotkany nieznajomy mczyzna obieca mu 90 ty. z za przywiezienie lekarki do umwionego miejsca spotkania, przy czym dawa Szulcowi do zrozumienia, i lekarka, porzucajc ma, miaa z owym nieznajomym nielegalnie wyjecha za granic. Maestwo Bujakw byo zgodne, mieli dwoje maych dzieci. Czy materia ten wystarcza do skazania Szulca za zabjstwo? 6. W siedemnastym wieku pewien szlachcic przedstawi w sdzie na poparcie swych da dokument w jzyku polskim datowany w Krakowie 1 VIII 1444 roku, rozpoczynajcy si od sw: My, Wadysaw Warneczyk, krl Polski i Wgier..., i przegra proces. Dlaczego? 7. Art. 97 kod. cyw. gosi: Osob czynn w lokalu przedsibiorstwa przeznaczonym do obsugiwania publicznoci poczytuje si w razie wtpliwoci za umocowan do dokonywania czynnoci prawnych, ktre zazwyczaj dokonywane bywaj z osobami korzystajcymi z usug tego przedsibiorstwa. Jaki rodzaj domniemania ustanawia ten przepis?

Rozdzia XX LOGICZNE PODSTAWY WYKADNI PRZEPISW PRAWNYCH I WNIOSKOWA O OBOWIZYWANIU NORM PRAWNYCH 1. Pojcie wykadni Akty prawodawcze, to znaczy ustawy, dekrety, rozporzdzenia czy zarzdzenia, nie formuuj w sposb bezporedni norm postpowania, tj. w peni rozwinitych wypowiedzi jednoznacznie nakazujcych czy zakazujcych okrelonym adresatom okrelonego postpowania w okrelonych okolicznociach. Jednostk redakcyjn tekstu prawnego tworzcego akt prawodawczy jest zdanie w sensie gramatycznym zwane przepisem prawnym, ktre wyjtkowo tylko ma posta sown w peni rozwinitej normy postpowania. Zazwyczaj dopiero na podstawie kilku przepisw - i to czasem umieszczonych w zupenie rnych ustawach - odtworzy mona jak obowizujc norm prawn, a take odwrotnie - w jednym przepisie znale mona elementy potrzebne do odtworzenia wielu norm obowizujcych w danym systemie prawnym. Przepisy prawne ujte s w bardzo rnorodne formy redakcyjne. Czsto w ich sformuowaniu brak w ogle takich sw, ktre wskazywayby na dyrektywalny, normatywny charakter danej wypowiedzi. Uksztatowany przez tradycj prawnicz sposb redagowania ustaw i innych tekstw prawnych z zaoenia zmierza ma, z jednej strony, do maksymalnej zwizoci tekstu, poprzez ktry przekazuje si wiadomo o ustanowieniu danych norm, z drugiej strony - do ujcia go w taki sposb, by na jego podstawie mona byo ustali normy postpowania czy te brak norm postpowania dla moliwie najwikszej liczby rnorodnych sytuacji faktycznych1. Aby wyjani, na czym polega skrtowo wysowienia norm w postaci przepisw, wyobramy sobie,

e jaka ustawa skada si jedynie z trzech przepisw. Pierwszy z nich gosi, e ustawa dotyczy obowizkw osb rodzaju I, II, III, IV oraz V. Drugi - e dokonanie czynw nakazywanych przez ustaw powinno nastpi, gdy powstanie sytuacja A lub B, lub C, lub D, lub E. Trzeci wreszcie gosi, e adresaci okreleni w pierwszym przepisie ustawy powinni w sytuacji okrelonej w przepisie drugim dokona czynw a, b, c, d oraz e. Za pomoc tych trzech przepisw zostao wysowione 555, czyli 125 prostych norm postpowania, zaczynajc od IAa, IAb, IAc, ..., a do IEe. Szerzej patrz: S. Wronkowska, Problemy racjonalnego tworzenia prawa, Pozna 1982, ss. 185 i n.
1

Redagowanie tekstu aktu prawodawczego jest dokonywane przy milczcym zaoeniu, e zainteresowane osoby na podstawie ogoszonego tekstu prawnego odtworz - wedug przyjtych w danej kulturze prawnej regu wykadni - odpowiednie normy prawne. Zakada si take, i jeli obowizuje okrelona norma, to obowizuj te normy, ktre w pewnym przyjmowanym rozumieniu s konsekwencjami tej pierwszej; a wic ci, do ktrych ustawa si zwraca, uznawa maj za obowizujce nie tylko normy wysowione w jej przepisach, lecz take normy bdce w pewnym rozumieniu konsekwencjami tych pierwszych. Do podejmowania jakich praworzdnych decyzji przez organy pastwa, jak i do przestrzegania zawartych w ustawach nakazw przeznaczonych dla ogu obywateli, konieczne jest uprzednie dokonanie wykadni przepisw skadajcych si na tekst obowizujcych aktw prawodawczych. W cisym znaczeniu tego terminu wykadni, czyli interpretacj tekstw prawnych, nazywa si operacj mylow, w toku ktrej dokonuje si przekadu zbioru przepisw ogoszonych w aktach prawodawczych na zbir norm postpowania rwnoznaczny jako cao z danym zbiorem przepisw. Inaczej mwic, w toku wykadni (jeli zostanie ona konsekwentnie doprowadzona do koca) dokonuje si przyporzdkowania rnoksztatnym przepisom prawnym - norm postpowania rozumianych w jaki jeden, dostatecznie okrelony sposb 2 . Niekiedy, w szerszym rozumieniu sowa wykadnia, oznacza si nim zarwno zabiegi skadajce si na rekonstrukcj norm postpowania z przepisw prawnych, jak i operacje mylowe polegajce na wnioskowaniu na podstawie tego, e okrelona norma przynaley do danego systemu prawnego, o tym, e do tego systemu prawnego naley te jaka inna norma, wyprowadzona z pierwszej wedug okrelonych regu wnioskowania (regu inferencyjnych). Tego rodzaju wnioskowania omwimy oddzielnie, po omwieniu wykadni w cisym znaczeniu, jakkolwiek w praktyce

oddzielenie operacji interpretowania norm z przepisw i wnioskowania z tych norm o innych normach zaliczanych do systemu jest czsto bardzo trudne. Nadto sowem wykadnia okrela si niekiedy take rozstrzyganie problemw dotyczcych obowizywania w danym systemie prawnym norm midzy sob niezgodnych rozstrzyganie przez zastosowanie odpowiednich regu kolizyjnych. Reguami tymi w niniejszym podrczniku bliej zajmowa si nie bdziemy, wskazujc tylko na podstawowe rodzaje niezgodnoci norm. Wykadnia przepisw ma by zreszt przeprowadzona w taki sposb, by normy wyinterpretowane z przepisw nie byy midzy sob niezgodne3. Szerzej por.: M. Zieliski, Interpretacja jako proces dekodowania tekstu prawnego, Pozna 1972, ss. 26 i n. 3 Og regu dotyczcych ustalania zbioru norm prawnych obowizujcych na podstawie okrelonych aktw prawodawczych, a wic og dyrektyw interpretacyjnych w cisym znaczeniu tego terminu, regu inferencyjnych oraz regu kolizyjnych, okrela si niekiedy mianem regu egzegezy tekstu prawnego.
2

W tradycyjnej nauce o wykadni prawa nie odrniano w sposb dostatecznie wyrany pojcia przepisu prawnego od pojcia normy prawnej i nie zwracano szczeglnej uwagi na to, i rnoksztatne przepisy trzeba dopiero przeoy na takie wypowiedzi, ktre bezporednio nakazuj, co kto kiedy czyni powinien. Ca uwag natomiast kierowano na ustalenie znaczenia poszczeglnych sw i zwrotw tekstu prawnego, jeli byy one wieloznaczne. Przyjmowano, i potrzeba wykadni powstaje dopiero wtedy, gdy pojawi si jakie trudnoci z ustaleniem sensu przepisw; natomiast jasno zredagowane przepisy nie wymagaj jakoby w ogle wykadni. Z punktu widzenia semiotyki wszake kady napis wymaga wykadni - nawet wtedy, gdy reguy znaczeniowe s jasne i bezsporne. Interpretacja tekstw prawnych jako wypowiedzi formuujcych okrelony zbir norm postpowania opiera si na zaoeniu, i teksty te s racjonalnym wytworem dziaa czowieka - wytworem dziaa czowieka, ktry dokonujc ich zmierza do okrelonego celu kierujc si konsekwentnie posiadan w danej dziedzinie wiedz i odpowiednio uporzdkowanymi ocenami. Przyjmujc tego rodzaju zaoenie mona bowiem wyjani sobie, jaki by sens sporzdzenia danego wytworu przez jak osob, po co - a wic w pewnym sensie: dlaczego - to zrobia. W interesujcym nas przypadku za sens wydawania przepisw prawnych uwaa mona ustanowienie okrelonego zespou norm prawnych. W przypadku interpretowania przepisw prawnych przyjmuje si, w sposb niezgodny z rzeczywistoci, zaoenia idealizujce (fikcj), e teksty prawne s wytworem jednego czowieka, okrelanego umownie mianem prawodawcy, ktremu przypisuje si autorstwo wszystkich przepisw prawnych obowizujcych w danym kraju w danym czasie, nawet jeli byy one wydane dwiecie lat temu czy te s to ustawy uchwalone przez kilkaset osb liczcy parlament. Zakada si przy tym, i w prawodawca jest prawodawc racjonalnym,

konsekwentnie kierujcym si w swym dziaaniu okrelon wiedz i usystematyzowanymi, dostatecznie ustabilizowanymi ocenami, a wydajc kolejno przepisy prawne, w kadym momencie zmierza do ustanowienia uporzdkowanego systemu norm prawnych, wyznaczajcych ich adresatom zachowania takie, poprzez ktre skutecznie osign mona przypisywany prawodawcy cel ustawy, a mianowicie zamierzony stan spraw spoecznych. Jak za wiedz i jakie oceny przypisuj racjonalnemu prawodawcy interpretatorzy tekstw prawnych, to sprawa sporna, zwizana ze cieraniem si rnych koncepcji politycznych po wydaniu danego tekstu prawnego. Szerzej zajmuje si t problematyk teoria prawa. Jaka za bya naprawd wiedza i oceny tak pojmowanego prawodawcy, tego oczywicie rozstrzygn si nie da, jako e w prawodawca jest jedynie konstrukcj mylow prawnikw. Racjonalno prawodawcy jest wic czym relatywnym, wzgldnym 4. Zakada si w szczeglnoci, i w prawodawca ma doskona wiedz o jzyku, w ktrym formuuje przepisy: kademu wyraeniu nadaje cile okrelony sens, kade uyte przeze wyraenie jest potrzebne do wyinterpretowania okrelonych norm, uywajc dwch odmiennych zwrotw ma co innego na myli itd. Nastpnie zakada si, e posiada on doskona wiedz logiczn: nie ustanawia norm midzy sob niezgodnych, jeeli ustanawia okrelone normy postpowania, to uznaje te za obowizujce takie normy, ktre stanowi ich konsekwencje itd. - oraz e ma doskona wiedz pozalogiczn, np. co do skutkw spoecznych realizacji nakazywanych przeze dziaa, a na podstawie tej wiedzy ustanawia takie normy, ktre maj uzasadnienie aksjologiczne w przypisywanym mu systemie ocen. Por. szerzej: L. Nowak, Interpretacja prawnicza. Studium z metodologii prawoznawstwa. Warszawa 1973, ss. 35 i n.
4

Oczywicie ludzie, ktrzy faktycznie redaguj i wydaj w imieniu pastwa przepisy prawne, czsto wyranie przejawiaj brak konsekwencji we wspomnianych dziedzinach. Fikcja racjonalnego prawodawcy suy przede wszystkim do usprawiedliwienia przyjmowanych przez prawnikw dyrektyw interpretacyjnych, regu inferencyjnych i kolizyjnych. Jeli np. na podstawie regu znaczeniowych danego jzyka z przepisw prawnych mona byo wyinterpretowa dwie normy midzy sob niezgodne, to jest to wykadnia nie do przyjcia; jeliby za byy to przepisy wydane w rnym czasie, to widocznie prawodawca wydajc przepisy pniejsze uchyli przepisy wczeniejsze - bo nie dopuszcza si myli, aby z woli prawodawcy miay obowizywa normy midzy sob niezgodne itp. Dyrektywy interpretacyjne, reguy inferencyjne i kolizyjne s czciowo sformuowane w przepisach prawnych dotyczcych sposobu rozumienia innych przepisw (a wic w metaprzepisach); przewanie jednak s one wytworem tradycji prawniczej przyjtej w akademickiej doktrynie prawniczej (w przyjmowanych przez nauk wzorach rozwizywania zada pewnego rodzaju) czy te w orzecznictwie, zwaszcza orzecznictwie sdw. Wykadnia tekstu prawnego dokonana przez okrelony organ pastwa w okrelonym trybie moe mie charakter prawnie wicy, to znaczy oficjalnie nakazuje si, e dane przepisy naley tak wanie, a nie inaczej interpretowa. Analogiczn rol do przepisw wyznaczajcych sposb wykadni tekstu prawnego speniaj w kwestiach bardziej szczegowych definicje legalne (definicje sformuowane w aktach prawodawczych), ktre nakazuj tak, a nie inaczej rozumie okrelone sowo czy zwrot jzykowy wystpujcy w tekcie prawnym. Przepisy prawne formuuj definicje ustanawiajce w sposb wyrany wice reguy znaczeniowe w odniesieniu do jzyka prawnego; zazwyczaj wszake s to definicje regulujce (np. art. 10 1 kod. cyw.: Penoletnim jest ten,

kto ukoczy lat osiemnacie). S to definicje majce posta definicji rwnociowych albo swoistego rodzaju definicji przez postulaty, ujte w zespoy kilku przepisw wyznaczajcych reguy znaczeniowe dla jednego lub nawet kilku terminw. Np. trzy przepisy tworzce art. 51 kod. cyw. wyznaczaj reguy znaczeniowe dla terminw przynaleno i rzecz gwna, mianowicie: art. 51 1: Przynalenociami s rzeczy ruchome potrzebne do korzystania z innej rzeczy (rzeczy gwnej) zgodnie z jej przeznaczeniem, jeeli pozostaj z ni w faktycznym zwizku odpowiadajcym temu celowi; 2: Nie moe by przynalenoci rzecz nie naleca do waciciela rzeczy gwnej; 3: Przynaleno nie traci tego charakteru przez przemijajce pozbawienie jej faktycznego zwizku z rzecz gwn.

2. Rodzaje przepisw prawnych Jak ju powiedzielimy, zasadniczy tekst ustawy czy rozporzdzenia skada si z ponumerowanych jako artykuy, paragrafy czy ustpy zda w sensie gramatycznym, ktre nazywamy przepisami prawnymi. Mona dostrzec wiele ich rodzajw ze wzgldu na sposb, w jaki w tych przepisach wysowione zostaj normy prawne, czy ewentualnie pewne fragmenty w peni rozwinitych norm prawnych. W najprostszym przypadku przepis wskazuje jaki obowizek postpowania przy uyciu tego rodzaju zwrotw, jak powinien, musi, obowizany jest, ma obowizek itp. - dla norm nakazujcych, albo zwrotw takich, jak nie wolno, nie moe itp. - dla norm zakazujcych. Czsto bywa tak, e obok przepisu zawierajcego w oglnym zarysie okrelenie adresata normy, okolicznoci jej zastosowania oraz nakazywanych czynw - inne, uzupeniajce przepisy zawieraj dodatkowe okrelenia, rozszerzajce lub zwajce zakres adresatw, do ktrych norma jest kierowana, zakres zastosowania czy zakres normowania. Czsto spotykan form przepisu sucego do wysowienia normy nakazujcej jest przepis, w ktrym po prostu uywa si czasownika w trybie oznajmujcym, w czasie teraniejszym lub przyszym, do okrelenia nakazywanej czynnoci. Np. przepis: ,,Komornik oznacza w protokole zajcia warto kadej zajtej ruchomoci (art. 853 1 kod. post. cyw.) rozumie naley jako norm nakazujc komornikowi, by w kadym przypadku w protokole zajcia zapisywa warto zajmowanych przedmiotw. Podobnie naley rozumie np. art. 854 kod. post. cyw.: Na kadej zajtej ruchomoci komornik umieci znak ujawniajcy na zewntrz jej zajcie... Form wysowienia normy zakazujcej jest czsto przepis goszcy, i dany czyn podlega karze: przepis taki jest z jednej strony form wysowienia zakazu danego czynu (norma sankcjonowana), a z drugiej strony jest - w zwizku z odpowiednimi przepisami proceduralnymi - zwyk form

wysowienia normy sankcjonujcej, mianowicie normy nakazujcej odpowiednim organom pastwa dokona wymierzenia sankcji osobie, co do ktrej w naleyty sposb stwierdzono, i przekroczya norm sankcjonowan. Przepisami, ktrych interpretacja nastrcza szczeglne trudnoci i powoduje nieporozumienia, s przepisy zawierajce zwroty, i kto ma prawo, ma uprawnienie, moe co czyni. Zwroty te, z jednej strony, bywaj uywane w jzyku prawnym i prawniczym zamiennie, z drugiej strony - s bardzo wieloznaczne i std zasadniczo rne moe by znaczenie przepisw zawierajcych te zwroty. W najprostszym przypadku przepisy zawierajce te wyraenia rozumie si jako wypowiedzi goszce, i wolno co czyni: stwierdzaj one wtedy, e brak jest w danej ustawie normy zakazujcej danej czynnoci, czy te e norma taka zostaje wanie uchylona, czy te, e wprawdzie czyny danego rodzaju s na og zakazane, ale co do czynw wymienionych w przepisie czyni si zezwalajcy wyjtek i sformuowan w innych przepisach norm oglniejsz naley rozumie jako ograniczon tymi wyjtkami. W szczeglnoci zwrot, i kto moe, ma prawo co czyni, znaczy w pewnych przypadkach tyle, e zezwala si mu na dokonywanie pewnych czynnoci, jednoczenie za zakazuje si innym osobom ingerowa w dan sfer jego dziaania. A wic, cho w przepisie takim mowa jest o udzielaniu zezwolenia jakiej osobie (z wyczeniem innych), w gruncie rzeczy jest on pewn postaci wysowienia normy zakazujcej wszystkim innym, ktrych to dotyczy moe, bezpodstawnego ingerowania w dan sfer dziaa osoby otrzymujcej zezwolenie. Adresatem tak wysowionej normy jest oczywicie nie osoba otrzymujca zezwolenie, lecz te osoby, ktrym si ingerowania w pewne sprawy zakazuje. Zwrot, i kto moe domaga si, ma prawo, znaczy czasem tyle, e temu komu naley si jakie wiadczenie ze strony innej osoby. Przepis zawierajcy ten zwrot brany w takim rozumieniu staje si pewn postaci

normy nakazujcej, a mianowicie normy nakazujcej dokona danego wiadczenia na rzecz osoby okrelonego w przepisie rodzaju - jako recypienta tego wiadczenia. Gdy w przepisach spotykamy si z tym znaczeniem zwrotu ma prawo (w ktrych to przypadkach najwaciwiej byoby uywa zwrotu ma uprawnienie), stosunek bycia uprawnionym wobec... jest odwrotnoci stosunku bycia zobowizanym wobec.... Stosunek bycia zobowizanym wobec... i odwrotny - bycia uprawnionym wobec..., charakterystyczny dla prawa cywilnego, zwaszcza dla prawa zobowiza, nie jest jednak jedynego rodzaju stosunkiem midzy jakimi dwoma podmiotami, jaki moe by wyznaczany przez normy prawne. Uyty w przepisach zwrot moe, ma prawo oznacza czsto, i komu przyznaje si kompetencj (upowanienie do) dokonania jakiej czynnoci. Pojcie przyznania kompetencji jest pojciem szczeglnie zoonym i wymaga obszerniejszych wyjanie co do tego, jak przepis, w ktrym komu przyznaje si kompetencj, przekadany by moe (interpretowany) jako norma nakazujca jakie postpowanie. Czynnoci, o ktrych mowa w przepisach, mog by prostymi czynnociami psychofizycznymi, takimi jak posypywanie chodnikw piaskiem w czasie gooledzi, wywoenie mieci, trzepanie dywanw, przechodzenie przez pewien obszar itp. - albo czynnociami konwencjonalnymi, takimi jak zawieranie maestwa, wnoszenie aktu oskarenia, wydawanie wyroku sdowego, sporzdzanie testamentu, zawieranie umowy kupnasprzeday itp. Tak np. owiadczenie o wstpieniu w zwizek maeski zoone przez mczyzn i kobiet przed urzdnikiem stanu cywilnego, jeli jest dokonane zgodnie z przepisami prawnymi, nabiera charakteru aktu zawarcia maestwa i powoduje w konsekwencji powstanie okrelonych obowizkw prawnych dla maonkw i innych osb. (Por. rozdz. IX 2.) Niektre przepisy prawne pewnym czynnociom psychofizycznym okrelonych osb nadaj okrelone szczeglne znaczenie prawne. Czynno taka jest wana,

jeli zostaje dokonana przez odpowiedni osob w przewidziany sposb; jeli dokona jej kto inny albo w niewaciwy sposb, czynno jest niewana jako czynno prawna (jest dotknita sankcj niewanoci). Przez wanie dokonan czynno prawn zmienia si istniejca sytuacja prawna - dla jakich adresatw powstaj nowe obowizki lub obowizki takie dla kogo ustaj. Przepisy prawne mog wic midzy innymi gosi w takiej czy innej formie, e jakim osobom przyznaje si kompetencj, upowanienie do dokonania pewnej czynnoci konwencjonalnej. Tak np. przez przysposobienie (adopcj) powstaje midzy przysposabiajcym a przysposobionym taki stosunek, jak midzy rodzicami a dzieckiem. Art. 117 1 kod. rodz. i opiek. gosi: Przysposobienie nastpuje przez orzeczenie sdu opiekuczego na danie przysposabiajcego. Przepis ten przyznaje sdowi dziaajcemu jako wadza opiekucza kompetencj do orzekania przysposobienia. Jeeli sdzia i awnicy orzekn w sposb przewidziany dalszymi obowizujcymi ich przepisami, i Piotr Janowski przysposobi maoletniego Jana Piotrowskiego, to orzeczenie to bdzie wane; std dla przysposabiajcego powstanie obowizek utrzymywania i wychowywania przysposobionego, dla przysposobionego powstanie obowizek poddania si kierownictwu przysposabiajcego itd. Gdyby postanowienie o przysposobieniu wyda np. prokurator albo rada gminy, to postanowienie takie byoby niewane, nie stwarzaoby dla nikogo obowizkw, nie stwarzaoby nowej sytuacji prawnej. Prokurator ani rada gminy nie maj bowiem do tego kompetencji. Podobnie np. szecioletnie dziecko nie moe ze skutkiem prawnym zawrze umowy kupna-sprzeday (poza biecymi drobnymi zakupami - art. 14 kod. cyw.); umowa przez nie zawarta jest niewana (moe by ono tylko posacem np. zanoszcym do sklepu pienidze i odbierajcym towar dla rodzicw)5. Przepisy prawne przyznajce jakiemu podmiotowi kompetencj do dokonania okrelonej czynnoci konwencjonalnej s postaci sown szczeglnego rodzaju

norm prawnych, a mianowicie norm kompetencyjnych. Norma taka gosi: Jeeli podmiot K (uzyskujcy kompetencj) dokona okrelonej czynnoci konwencjonalnej Ck, to podmiot P (podlegy kompetencji) powinien czyni Cp. W szczeglnoci wyrnia naley normy kompetencji prawodawczej oraz normy kompetencji do zaktualizowania czyjego obowizku prawnego 6. Norma kompetencji prawodawczej nakazuje, aby w kadym przypadku, gdy okrelony organ pastwa w okrelonej dziedzinie spraw poprzez wydanie przepisw w okrelonej ustawie ustanowi jakie normy postpowania kady obywatel i kady organ pastwa, ktrego to moe dotyczy, przestrzega tych norm jako obowizujcych norm prawnych. Adresatem takiej normy kompetencyjnej jest wic nie organ otrzymujcy kompetencje prawodawcze, lecz kady podmiot podlegajcy danej kompetencji. Stosunek midzy podmiotem uzyskujcym kompetencj a podmiotem podlegajcym kompetencji jest szczeglnego rodzaju stosunkiem, wyznaczanym przez norm kompetencyjn. Przykadem kompetencji do zaktualizowania czyich obowizkw jest kompetencja organw administracji wojskowej do wzywania do odbycia zasadniczej suby wojskowej w okrelonym terminie i jednostce. Organy te nie maj kompetencji do ustanawiania obowizku odbycia suby wojskowej: obowizek ten zosta ustanowiony uprzednio w przepisach wydanej przez Sejm ustawy. Jest to jednak pocztkowo obowizek potencjalny tylko, ktry zostaje zaktualizowany przez konkretne wezwanie waciwego organu administracji, dziaajcego w myl przyznanych mu do tego kompetencji. Terminu kompetencja uywa si tradycyjnie w prawoznawstwie przede wszystkim wtedy, gdy chodzi o upowanienie do dokonania pewnej czynnoci konwencjonalnej przez jak osob jako organ pastwa w imieniu pastwa. Jeli chodzi o czynnoci konwencjonalne osb nie bdcych organami pastwa, mwi si czsto, e suy im mono prawna dokonania danej czynnoci.
5

Ten ostatni termin jest jednak wieloznaczny (kompetencja, zezwolenie, umoliwienie faktyczne ze wzgldu na obowizywanie jakich norm prawnych - por. rozdz. X 1). 6 Szerzej: K. wirydowicz, Analiza logiczna pojcia kompetencji normodawczej. Warszawa - Pozna 1981, ss. 27 i n. Problem zinterpretowania przepisw zawierajcych zwroty takie, jak ma prawo, moe itp. jako formuujcych okrelone normy prawne nie sprowadza si zreszt tylko do ustalenia, o ktre ze znacze takiego wieloznacznego zwrotu w danym przepisie chodzi. W jakim jednym przepisie okrelane by mog zarwno jakie zezwolenia, jak i uprawnienia wzgldem kogo czy kompetencje (w szczeglnoci roszczenia). Udzielenie jakiemu podmiotowi kompetencji do dokonania pewnej czynnoci moe by poczone z ustanowieniem dla niego obowizku dokonania danej czynnoci konwencjonalnej doniosej prawnie albo z brakiem obowizku jej dokonania. Sdzia orzekajcy jednoosobowo ma kompetencj wydawania wyrokw w imieniu pastwa, to znaczy, i wszyscy powinni traktowa wydany przeze naleycie wyrok jako wyrok wydany przez organizacj pastwow i podporzdkowa si zawartym w nim nakazom. Sdzia ma przy tym co do tego obowizek: w okrelonej proceduralnie sytuacji nie wolno mu nie wyda wyroku. Przy tym przepis, poprzez ktry nakazuje si organowi pastwa dokona pewnej czynnoci konwencjonalnej, rozumiany jest jednoczenie jako przepis udzielajcy temu organowi kompetencji do dokonania danej czynnoci. W zawiych sprawach cywilnych przewodniczcy sdu ma kompetencj do tego, by zarzdzi wniesienie pisemnej odpowiedzi na pozew przez stron pozwan, ale nie ma co do tego obowizku, wolno mu zada i wolno mu nie zada odpowiedzi, zalenie od uznania tego za konieczne (z tym, e skdind ma obowizek dy do jak najlepszego rozpoznania sprawy). Obywatel jest upowaniony (ma kompetencj) do wzicia

udziau w gosowaniu powszechnym: wrzucenie przez niego kartki do urny w okolicznociach przewidzianych przez przepisy ordynacji wyborczej staje si wanym aktem gosowania, ktry komisja wyborcza musi wzi pod uwag przy obliczaniu wynikw gosowania. Udzia w gosowaniu, czynienie uytku z przysugujcej kompetencji nie jest jednak zwykle obowizkiem prawnym obywatela (cho w pewnych sytuacjach moe by obowizkiem moralnym). Przepis zezwalajcy komu na dokonanie jakiej czynnoci konwencjonalnej moe by rozumiany przede wszystkim jako sposb sformuowania odpowiedniej normy kompetencyjnej. Istotn spraw jest zoona wspzaleno przepisw. Przepis: Dziecko pozostaje a do penoletnoci pod wadz rodzicielsk (art. 92 kod. rodz. i opiek.) sam przez si nie wskazuje nikomu obowizkw ani nie przyznaje kompetencji czy uprawnie, poprzez ktre powstawayby obowizki dla innych. Dopiero gdy przepis ten rozpatrywa bdziemy w zwizku z przepisami art. 95 i nastpnych kodeksu rodzinnego i opiekuczego, stwierdzimy, e w tym zespole przepisw wyraone zostay normy: 1) i osoba sprawujca wadz rodzicielsk nad dzieckiem powinna kierowa jego wychowaniem (art. 96) a do chwili penoletnoci; 2) i do tego czasu ma ona obowizek zarzdza majtkiem dziecka (art. 101), w zwizku z czym 3) ma kompetencje podejmowania dziaa w imieniu dziecka, w wyniku czego powstan lub zaktualizuj si obowizki dziecka lub obowizki innych osb w stosunku do dziecka (art. 98); 4) ma kompetencj do domagania si pomocy sdu opiekuczego potrzebnej do naleytego wykonywania wadzy rodzicielskiej, co znaczy, e sd opiekuczy ma obowizek pomocy tej udzieli (art. 100); dalej, 5) e a do penoletnoci dziecko pozostajc pod wadz rodzicielsk winno rodzicom posuszestwo (art. 95 2), itd. Tak wic przepis art. 92 kod. rodz. i opiek. odgrywa rol tylko pewnego uzupenienia przepisw zawierajcych wskazania obowizkw osb sprawujcych wadz rodzicielsk oraz obowizkw innych podmiotw w stosunku do osb

sprawujcych t wadz, a mianowicie przez okrelenie, e obowizki te trwaj do momentu penoletnoci dziecka, zreszt okrelonego przepisem innej ustawy (art. 10 kod. cyw.). Ze wzgldw redakcyjnych naley odrnia przepisy samodzielne oraz przepisy w jakim punkcie odsyajce do okrele zawartych w przepisach poprzednio wydanych lub przepisy blankietowe, ktre gosz, i blisze okrelenie co do adresata, okolicznoci lub nakazywanego czynu zostan ustanowione w przyszoci przez organ uzyskujcy do tego kompetencj. Okolicznoci, w jakich wice s wskazania przepisw dawnych, a w jakich - przepisw wydanych na ich miejsce, s okrelane w szczegach przez przepisy przechodnie. 3. Typy dyrektyw wykadni Sposb dokonywania wykadni w cisym znaczeniu wyznaczony jest przez przyjmowane w danym czasie w danym kraju dyrektywy wykadni. S to dyrektywy interpretacyjne rnego rodzaju i o rnym stopniu szczegowoci. W najbardziej oglnym zarysie naley odrni tzw. jzykowe dyrektywy wykadni od dyrektyw pozajzykowych. Jzykowe dyrektywy wykadni wskazuj, w jaki sposb mona przeoy interpretowane przepisy prawne na rwnoznaczne z nimi, na gruncie regu danego jzyka, normy postpowania - przy uwzgldnieniu wszystkich elementw kontekstu jzykowego, w ktrym zostay one sformuowane. Jeeli zgodnie z reguami znaczeniowymi danego jzyka takiego przekadu (zrekonstruowania normy zakodowanej w przepisie) mona dokona w jeden i tylko jeden sposb, uzyskujc normy midzy sob zgodne, to odwoywanie si do innego sposobu wykadni naruszaoby zasady kultury prawnej pastwa praworzdnego (tak wanie naleaoby rozumie tradycyjn dyrektyw clara non sunt interpretanda). Jzykowe dyrektywy wykadni s w kadym razie punktem wyjcia do interpretacji tekstu prawnego, cho mog

okaza si same przez si niewystarczajce do rozwizania zadania interpretacyjnego. Jeli dany przepis czy zesp przepisw prawnych nie jest jzykowo jednoznaczny - co znaczy, i mona na podstawie tego tekstu odtworzy ze wzgldu na jego wieloznaczno sownikow lub skadniow nie jak jedn, lecz kilka odmiennych od siebie norm postpowania w danej sytuacji, albo wynik interpretacji nie jest dostatecznie jasny (np. zrekonstruowana norma zawiera termin nie majcy dostatecznie wyranej treci i std w znacznym stopniu nieostry), to wwczas naley dokona wyboru jednego z dopuszczalnych jzykowo rozwiza interpretacyjnych jako rozwizania waciwego.

Naley wtedy odwoa si do innego typu dyrektyw interpretacyjnych, a mianowicie do funkcjonalnych dyrektyw wykadni, ktre nakazuj wybra to z dopuszczalnych jzykowo konkurencyjnych rozwiza interpretacyjnych, przy ktrym zrekonstruowana na podstawie tekstu prawnego norma prawna miaaby najsilniejsze uzasadnienie aksjologiczne w ocenach przypisywanych przez interpretatora racjonalnemu prawodawcy - albo tak rozumie niejasny jzykowo przepis, aby odtworzona na jego podstawie norma bya norm uzyskujc odpowiednie uzasadnienie aksjologiczne. Skoro bowiem zakada si, i przepisy zostay wydane przez prawodawc racjonalnego, to jeli nawet przyjmiemy, i wysowi si on niejasno czy te wieloznacznie (uchylenie zaoenia racjonalnoci jzykowej), przyjmujemy wszake nadal zaoenie, i stanowic normy w postaci tych przepisw zmierza przecie, jako podmiot racjonalny, do osignicia pewnych najbardziej wartociowych w wietle jego ocen stanw rzeczy (zaoenie racjonalnoci aksjologicznej) - i to powinno przesdza o wyborze ktrego z dopuszczalnych rozstrzygni interpretacyjnych. 4. Jzykowe dyrektywy wykadni Jzykowe dyrektywy wykadni mona podzieli na dwie grupy: z jednej strony, dyrektywy dekodowania idiomatycznego i dyrektywy uadekwatniajce, z drugiej dyrektywy ujednoznaczniajce 7. Pierwsza grupa dyrektyw dotyczy tego, jak na podstawie przepisw rnorodnego ksztatu, nie formuujcych norm w sposb bezporedni, lecz za pomoc swoistych idiomw, odtworzy wypowiedzi formuujce nakaz czy zakaz jakiego postpowania, choby w sposb na razie niejasny i niejednoznaczny, wstpnie wyznaczajce zakres zastosowania i zakres normowania oraz tego, jak z rnych przepisw uzupeniajcych przepis podstawowy pozbiera elementy potrzebne do okrelenia

tych zakresw. Ta grupa jzykowych dyrektyw wykadni, dotyczcych zasad przekadu wielu rnoksztatnych fragmentw tekstu prawnego na wstpnie wyinterpretowane wypowiedzi normatywne, obejmuje dyrektywy trudne do zwizego scharakteryzowania. S one w pewnym sensie odwrceniem dyrektyw, czsto bardzo nieokrelonych i chwiejnych, dotyczcych sposobu zapisywania (kodowania) norm prawnych w przepisach prawnych. Najprostsze dyrektywy tego rodzaju wstpnej interpretacji stanowi odpowiednik tego, o czym bya mowa w poprzednim paragrafie przy omawianiu rnych form przepisw prawnych: np. dyrektyw, e przepis goszcy, i taki a taki podmiot to a to czyni w okrelonych okolicznociach, naley interpretowa jako norm nakazujc dokonanie tej czynnoci; albo dyrektyw, e przepis goszcy, i taki a taki czyn podlega takiej a takiej karze, naley interpretowa z jednej strony jako norm zakazujc tego czynu, z drugiej strony - jako norm nakazujc okrelonemu przez inne przepisy organowi w trybie okrelonym przepisami proceduralnymi wymierzy tego wanie rodzaju kar. Jeeli za przepis nakazuje dokona jakiej czynnoci konwencjonalnej doniosej prawnie, naley interpretowa, i zawiera norm udzielajc kompetencji do dokonania tej czynnoci, to znaczy nakazujc podmiotom podlegym tej kompetencji podporzdkowa si np. wydanemu wyrokowi. Ale np. przepisy goszce, i kto moe co czyni, podlegaj, jak bya o tym mowa, bardzo rnej interpretacji. Zwykle odtwarza si nie jedn norm na podstawie jednego przepisu, lecz na podstawie mniej czy bardziej obszernego zbioru przepisw prawnych odtwarza si cae zespoy rzeczowo powizanych ze sob norm prawnych (instytucje prawne) - a najczciej poszczeglnego przepisu nie da si zrozumie w oderwaniu od innego czy innych. Szczegowo patrz: M. Zieliski, Interpretacja jako proces dekodowania tekstu prawnego, wyd. cyt., ss. 46 i n.
7

Drug grup jzykowych dyrektyw wykadni, znacznie czciej omawian w literaturze prawniczej, tworz dyrektywy dotyczce sposobu ustalania znaczenia poszczeglnych zwrotw we wstpnie wyinterpretowanych wypowiedziach normatywnych. Sowa, z ktrych skadaj si teksty aktw prawodawczych, maj na og jakie mniej czy bardziej okrelone znaczenie w jzyku potocznym danego kraju. Niekiedy jednak definicje legalne zawarte w tekcie prawnym nadaj uytym w nich sowom i zwrotom odmienne znaczenie (np. art. 50 kod. cyw.: ,,Za czci skadowe nieruchomoci uwaa si take prawa zwizane z jej wasnoci - co wyranie nie odpowiada potocznemu rozumieniu terminu ,,cz skadowa nieruchomoci). Zdarza si przy tym nawet, i w poszczeglnych gaziach prawa czy poszczeglnych ustawach uywa si okrelonego zwrotu w odmiennych znaczeniach. Jzykowe dyrektywy wykadni drugiej grupy nakazuj zwrotom zawartym w tekcie prawnym przypisywa przede wszystkim takie znaczenie, jakie maj one w jzyku potocznym, a odstpowa od tej zasady tylko w tych przypadkach, gdy przepisy zawieraj definicj legaln przypisujc odmienny sens danym zwrotom lub gdy s inne podstawy po temu, by przyj odmienne ni w jzyku potocznym znaczenie danego zwrotu8. Nakazuj przy tym przyjmowa w toku interpretacji, e kady wyraz w danej ustawie uywany jest we wszystkich przepisach w tym samym znaczeniu, a jeli uywa si dwch odmiennych terminw (np. rozporzdzenie i rozrzdzenie majtkiem), to maj one odmienne znaczenie; e adnego zwrotu uytego w ustawie nie mona uzna za zbdny itp. Jak atwo dostrzec, te bardzo oglne dyrektywy jzykowe wykadni s odpowiednikiem zaoe co do racjonalnoci jzykowej prawodawcy. Bardziej szczegowe dyrektywy jzykowe, dotyczce sposobu rozumienia poszczeglnych terminw jzyka prawnego nie zdefiniowanych w tekcie prawnym, s wyznaczane przez doktryn prawnicz na podstawie

analizy znaczeniowej odpowiednich fragmentw tekstu prawnego, w ktrych dany termin wystpuje (kontekst jzykowy wyrazu czy wyraenia). Tradycyjnie przyjmowane jzykowe dyrektywy wykadni zestawi J. Wrblewski - Zagadnienia teorii wykadni prawa ludowego. Warszawa 1959, s. 245 i n.
8

Analiza znaczeniowa prowadzi midzy innymi do ustalania stosunkw midzy zakresami nazw uytych w ustawie, a to jest istotnym czynnikiem w wykadni jzykowej. Jeli np. ustalimy, e postanowienie jest jednym z gatunkw orzecze sdowych, e zakres nazwy postanowienie jest podrzdny wzgldem zakresu nazwy orzeczenie, to wiemy std, i wszelkie normy, w ktrych mowa o orzeczeniach sdowych, odnosz si do postanowie; jeli natomiast norma mwi o postanowieniu sdowym, to nie wiadomo std jeszcze, czy odnosi si to do orzecze innego gatunku, do wyrokw sdowych. Jeeli przepisy o ochronie pracy modocianych nale do przepisw dotyczcych bezpieczestwa i higieny pracy, to ten, kto narusza przepisy o ochronie pracy modocianych, odpowiada bdzie za naruszenie przepisw bhp w braku szczegowego przepisu co do odpowiedzialnoci za naruszenie danego przepisu o pracy modocianych. Analiza znaczeniowa prowadzi moe do ustalenia, co jest istotne dla danego pojcia, co stanowi cechy konstytutywne w treci danej nazwy. Tak wic np. dochodzi si do ustalenia, e istotn cech umowy o prac na okres prbny jest to, e ma ona umoliwi zakadowi zatrudniajcemu nowego pracownika zapoznanie si z jego kwalifikacjami i walorami przed zawarciem z nim staej umowy o prac. To ustalenie prowadzi do wniosku, e taka umowa nie moe by zawarta po raz drugi co do tego samego rodzaju pracy midzy tym samym zakadem pracy a pracownikiem, ktrego kwalifikacje nie ulegy zmianie i s ju zakadowi pracy znane. W tym przypadku analiza znaczeniowa czy si wyranie z rozwaaniami nad domniemywanym celem wprowadzenia danej instytucji prawnej przez ,,prawodawc. Jednym z elementw tworzcych kontekst jzykowy jakiego rozwaanego przepisu jest systematyka ustawy, w ktrej przepis ten si mieci, a wic sposb zgrupowania przepisw tej ustawy w ksigi, tytuy, dziay, rozdziay i oddziay. Odwoywanie si przy wykadni przepisu do wskazwek pyncych z systematyki ustawy okrela si

mianem argumentum a rubrica. Tak np. w kodeksie cywilnym ksiga II: Wasno i inne prawa rzeczowe skada si z trzech tytuw: tytu I Wasno, tytu II Uytkowanie wieczyste oraz tytu III Prawa rzeczowe ograniczone, a w tym ostatnim okrela si (art. 244 1 kod. cyw.), i Ograniczonymi prawami rzeczowymi s: uytkowanie, suebno, zastaw, spdzielcze prawo do lokalu w spdzielniach budowlano-mieszkaniowych i hipoteka. Z takiego ukadu tytuw ksigi II kodeksu wnosi mona, i w rozumieniu ustawy uytkowanie wieczyste rni si zasadniczo od zwykego uytkowania i nie jest w rozumieniu ustawy ograniczonym prawem rzeczowym. Interpretator w niektrych przypadkach bierze pod uwag nie tylko to, jakie znaczenie ma obecnie dane wyraenie, lecz rwnie to, jakie znaczenie jzykowe miao to wyraenie wwczas, gdy dany przepis zosta ustanowiony. Mwi si wwczas o aspekcie historycznym wykadni. Jako szczegln kategori dyrektyw jzykowych (a zdaniem niektrych autorw - jako odrbn kategori dyrektyw wykadni) wyrnia si dyrektywy systemowe, ktre zmierzaj do uzyskania wewntrznej spjnoci systemu wyinterpretowanych z tekstu prawnego norm. Nakazuj one odrzuca jako niedopuszczaln tak interpretacj tekstu prawnego, w wyniku ktrej naleaoby przyj, i formuuje si w nim normy midzy sob w takim czy innym sensie niezgodne. Niezgodnoci norm mog by niezgodnociami formalnymi lub niezgodnociami prakseologicznymi. O niezgodnoci formalnej norm (sprzecznoci lub przeciwiestwie) mwimy wtedy, gdy normy te maj choby czciowo wsplny zakres zastosowania (dotycz tych samych adresatw znajdujcych si w tyche samych okolicznociach), natomiast ich zakresy normowania (rozdz. IX 5) s midzy sob w tym sensie niezgodne, e zawarte w nich nakazy nie mog by zarazem zrealizowane. O sprzecznoci norm mwimy wtedy, gdy dwie

normy maj choby czciowo wsplny zakres zastosowania, natomiast druga z nich zakazuje tego, co pierwsza norma nakazuje - i odwrotnie. Jeeli tedy wystpi okolicznoci nalece do wsplnej czci zakresu zastosowania takich dwch norm, to w sytuacji takiej adresat obu norm realizujc jedn z nich, przekracza tym samym drug, a przekraczajc jedn z nich tym samym realizuje drug 9. O przeciwiestwie norm mwimy wtedy, gdy rozwaane normy maj choby czciowo wsplny zakres zastosowania, bezporednio nie dotycz tego samego zakresu czynw, ale w wietle naszej wiedzy wiadomo, e zrealizowanie jednej z nich uniemoliwia zrealizowanie pozostaych. Np. trzy normy nakazuj tej samej osobie by w tym samym czasie w trzech odlegych miejscach, albo zuy t sam beczk wody w caoci na podlanie ogrodu, na gaszenie ognia i na zaczynienie ciasta na chleb; mona przy tym nie pojecha do adnego z tych trzech miejsc, a beczk wody zuy do kiszenia ogrkw. Dyrektywy wykadni mog dy do wyeliminowania niezgodnoci formalnej norm, np. wskazujc tak interpretacj, w ktrej zakres zastosowania ktrych z tych norm zostaby ograniczony w ten sposb, i niezgodne formalnie nakazy nigdy jednoczenie nie znajd zastosowania. A jeli niezgodno norm jasno sformuowanych w tekcie prawnym jest oczywista wwczas przyjmuje si w doktrynie prawniczej reguy kolizyjne, uchylajce ktr z niezgodnych norm. Jeli niekiedy uchyla si zaoenie racjonalnoci prawodawcy w zakresie posugiwania si jzykiem, dopuszczajc moliwo, i ,,prawodawca le si wyrazi - to nie dopuszcza si myli, by prawodawca ustanawia i uznawa za nadal obowizujce normy midzy sob sprzeczne lub sobie przeciwne. Niezgodno prakseologiczna norm polega na tym, i chocia mona zrealizowa dwie takie normy, to skutki zrealizowania nakazw sformuowanych w jednej z nich unicestwiaj skutki zrealizowania drugiej (np. Zamknij okno, gdy jest otwarte, ,,Otwrz okno, jeli jest

zamknite). Moe przy tym chodzi o cakowite unicestwienie skutkw zrealizowania drugiej normy, jak w podanym przykadzie, lub o unicestwienie w jakim istotnym z przyjtego punktu widzenia stopniu. Naley uwzgldni, z jakiej perspektywy rozpatrujemy skutki zrealizowania danych norm (np. nie s prakseologicznie niezgodne normy nakazujce winiom obozw koncentracyjnych kopa rowy i nastpnie je zasypywa, jako e nie maj one na celu takiego czy innego uksztatowania terenu, lecz upokorzenie winiw bezsensown robot). Jest to charakterystyka sprzecznoci norm w stosunkowo najprostszym przypadku. Por. szerzej: M. Piotrowski, O rodzajach i odmianach niezgodnoci norm, Studia Filozoficzne 1978 nr 11, ss. 93 -103.
9

Dyrektywy wykadni jzykowej przepisw prawnych - zarwno zaliczane do pierwszej, jak i do drugiej grupy opieraj si wic na wykorzystaniu wielu rnorodnych elementw, takich jak tradycyjne sposoby zakodowania norm w przepisach, styl redagowania ustaw, potoczne i wyspecjalizowane znaczenia uytych w ustawie sw, cechy konstytutywne w treci pewnych nazw, sposb usystematyzowania przepisw, denie do eliminowania niezgodnoci norm systemu prawnego itd. atwo zrozumie, jak wag maj wiadomoci z zakresu semiotyki dla badania tej problematyki. 5. Funkcjonalne dyrektywy wykadni Scharakteryzowalimy poprzednio funkcjonalne dyrektywy wykadni jako dyrektywy, ktre nakazuj dopatrywa si takiego sensu przepisw prawnych (czy te innych tekstw uznawanych za akty prawotwrcze), przy ktrym wyinterpretowane normy miayby odpowiednie, moliwie najlepsze uzasadnienie aksjologiczne w ocenach przypisywanych prawodawcy. Wi si z tym dwa rodzaje problemw: w jaki sposb ustala si oceny przypisywane prawodawcy, wykrywajc jakoby cele, do ktrych zmierza - oraz problem, czy w przypadkach, gdy wedug jzykowych dyrektyw wykadni stwierdza si, i przepisy prawne jasno i bezspornie formuuj okrelon norm postpowania, mona taki wynik wykadni odrzuci, wykazujc, i norma ta nie ma odpowiedniego uzasadnienia aksjologicznego w ocenach przypisywanych ,,prawodawcy. Oceny przypisywane prawodawcy mog by odtwarzane na podstawie deklaracji formuowanych we wstpie do ustawy (preambua, arenga) wskazujcych cel ustawy (ratio legis), to znaczy stan rzeczy, ktry chce si przez wydanie ustawy osign. Czciej jednak ustalanie ocen prawodawcy polega bd na domysach, jakie oceny mog stanowi uzasadnienie dla innych jasno i bezspornie sformuowanych norm systemu prawnego, bd na

odwoaniu si do ocen deklarowanych w oficjalnym uzasadnieniu aktu prawodawczego albo wrcz do ocen zawartych w programie politycznym grupy rzdzcej. Ze wzgldu na to, i te ostatnie oceny mog ulega zmianom, powstaj spory, czy naley odwoywa si do systemu ocen oficjalnie deklarowanego, aktualnie czy te w okresie wydania ustawy. W jednym i drugim przypadku zakada si racjonalno ,,prawodawcy w zakresie kierowania si okrelonym systemem ocen - tyle tylko, e przypisuje mu si odmienny system ocen. Funkcjonalne dyrektywy wykadni nakazuj w przypadkach, gdy tekst prawny jest wieloznaczny, odrzuci te jego znaczenia, w ktrych odtworzona z tekstu norma nie znajdowaaby uzasadnienia aksjologicznego albo wrcz nakazywaa czyni co, co w wietle ocen przypisywanych prawodawcy zasugiwaoby na potpienie (argumentum ab inutili sensu, ab absurdo), a przyj takie znaczenie, przy ktrym dla zrekonstruowanej normy mona byoby wskaza odpowiednie uzasadnienie aksjologiczne. Konieczno odwoania si do funkcjonalnych dyrektyw wykadni moe powsta wtedy, gdy przepisy prawne s z jzykowego punktu widzenia zredagowane na tyle niejasno, i nie wiadomo, czy odtwarzany na ich podstawie zakres zastosowania normy ma obejmowa tylko okolicznoci i podmioty, ktre s wymienione w przepisie, czy te okolicznoci i podmioty takie, jak wymienione w przepisie, oraz im podobne - lub te nie wiadomo, czy zakres normowania wyinterpretowanej normy ma dotyczy czynw okrelonych w przepisie, czy te takich i podobnych. Niekiedy tekst ustawy wyranie stwierdza, e dany przepis odnosi si ,,odpowiednio do jakich sytuacji podobnych. Np. art. 184 2 kod. cyw. mwi: Jeeli znalazca przechowuje rzecz u siebie, stosuje si odpowiednio przepisy o nieodpatnym przechowaniu. Z drugiej strony, np. w prawie karnym prawnicy przyjmuj zasad, i naley wymierza kar tylko za czyny wyranie zakazane w ustawie karnej - nie za czyny podobne. Jeli jednak brak jest tego rodzaju wyranych wskazwek w tekcie ustawy lub w zasadach wykadni

przyjmowanych przez doktryn prawnicz, a przepis jest pod tym wzgldem z jzykowego punktu widzenia niejasny, to interpretatorzy odwouj si do domylnego uzasadnienia aksjologicznego norm zawartych w przepisach. Wykadnia z analogii (analogia legis), polega na tym, i gdy zachodzi wtpliwo jzykowa, czy przepis zawiera norm nakazujc tylko podmiotom wymienionego w nim rodzaju A w wymienionych okolicznociach W czyni C, czy te norm nakazujc podmiotom takim jak A, w okolicznociach takich jak W czyni C i czyny z jakiego punktu widzenia takie jak czyny C, to wybiera si jako waciwy w drugi sposb rozumienia przepisu - dlatego, i dla normy dotyczcej elementw podobnych dopatruje si takiego samego, jak dla pierwszej, uzasadnienia aksjologicznego w ocenach przypisywanych ,,prawodawcy (argumentum a simili). Jeli natomiast uwaa si, e uzasadnienia takiego brak, to uznaje si, e rozwaany przepis formuuje norm dotyczc tylko wymienionych w nim podmiotw, okolicznoci i czynw, a nie dotyczc (argumentum a contrario) jakich innych. Wanie wskazanie odpowiedniego uzasadnienia aksjologicznego w ocenach przypisywanych prawodawcy rozstrzyga o tym, czy jakie nie wymienione w przepisach podmioty, okolicznoci i czyny uznamy za podobne do wymienionych w przepisie i uznamy, e przepis zawiera norm, ktra a simili ich rwnie dotyczy. Jeli np. organ administracyjny ze wzgldu na stwierdzone ognisko pryszczycy wyda przepis zakazujcy przeprowadza przez ten teren bydo, powstaje pytanie, czy przez ten teren wdrowny cyrk moe prowadzi swoje tresowane wielbdy i osy, a wic czy zakaz dotyczcy przeprowadzania byda dotyczy ma take tych zwierzt. Wielbdy odgrywaj w gospodarce wielu krajw rol tak, jak bydo domowe w Europie, a osy speniaj podobne funkcje, co wielbdy. Nie o funkcje gospodarcze jednak w tym przypadku chodzi (te podobiestwa nie wchodz w tym przypadku w rachub), lecz o to, by zapobiec rozpowszechnianiu si choroby, ktra dotyczy

przede wszystkim zwierzt parzystokopytnych - podlegaj jej wielbdy, natomiast nie podlegaj osy. Std a simili zakaz dotyczy przeprowadzania nie wymienionych w przepisie wielbdw, natomiast a contrario nie dotyczy osw, jako e co do nich zakaz nie miaby uzasadnienia aksjologicznego. W pastwie praworzdnym przyjmuje si jako ogln zasad wykadni, i dopiero wtedy bierze si pod uwag domniemywane cele ustawy (a wic system ocen przypisywanych prawodawcy) przy rozstrzyganiu problemw interpretacyjnych, gdy zachodzi potrzeba wyboru znaczenia uznawanego za prawidowe w przypadkach, w ktrych stwierdza si, e interpretowany tekst prawny jest wieloznaczny lub z jzykowego punktu widzenia niejasny. Od tej istotnej zasady dopuszcza si jednak czasami wyjtki, mianowicie gdy s dostatecznie wyrane i niesporne podstawy, by twierdzi, e rozwaany przepis brany w interpretacji jednoznacznie wyznaczonej przez jzykowe dyrektywy wykadni (wykadnia literalna) formuowaby norm, ktra nie odpowiadaaby ocenom przypisywanym prawodawcy; natomiast przyjmujc, i przepis formuuje norm majc szerszy ni przy wykadni literalnej zakres stosowania lub normowania (wykadnia rozszerzajca) albo wszy zakres zastosowania lub normowania (wykadnia zwajca), uzyskuje si norm majc odpowiednie uzasadnienie aksjologiczne w ocenach prawodawcy. Uchyla si wwczas zaoenie racjonalnoci prawodawcy w zakresie posugiwania si jzykiem, przyjmujc i prawodawca le wysowi swoj myl, aby zachowa zaoenie jego racjonalnoci co do konsekwentnego kierowania si okrelonym systemem ocen. Tak np. w okolicznociach okrelonych w art. 145 kod. cyw. wacicielowi gruntu nakazane jest ustanowienie za wynagrodzeniem suebnoci drogi koniecznej dla dojazdu do dziaki nie majcej dostpu do drogi publicznej - na danie jej waciciela. Przepis jest jzykowo cakowicie jasny i jednoznaczny, i oczywiste jest z jzykowego punktu widzenia, i nie dotyczy on

przeprowadzenia linii elektrycznej, lecz drogi koniecznej dla dojazdu. Niemniej, uznajc istotn potrzeb spoeczn zapewnienia kademu moliwoci elektryfikacji budynkw, przyjmuje si tak wykadni rozszerzajc tego przepisu, i dotyczy on nie tylko suebnoci drogi koniecznej, ale i wyraenia zgody na przewd konieczny. Odwrotnie - np. art. 69 1 kod. rodz. z 1950 r. gosi, i:,,przez przysposobienie ustaje dotychczasowa wadza rodzicielska nad przysposobionym, co przy wykadni literalnej prowadzioby do przyjcia normy goszcej, i jeli dziecko przysposabia (adoptuje) m jego matki, wdowy, to po przysposobieniu dziecko ma obowizek podda si jedynie wadzy rodzicielskiej przysposabiajcego ojczyma, a nie ma takiego obowizku wobec matki, ktra te zostaje zwolniona z obowizkw i pozbawiona kompetencji zwizanych ze sprawowaniem opieki rodzicielskiej. Oczywicie tak ujte normy byyby niedorzeczne z punktu widzenia ocen przypisywanych prawodawcy, wobec czego przepis interpretowano zwajce, przyjmujc, i nie odnosi si on do przypadkw adopcji pasierbw, a z czasem art. 123 2 kod. rodz. i op. z 1964 r. odpowiednio to wyjani, dodajc: Jeeli jeden z maonkw przysposobi dziecko drugiego maonka, wadza rodzicielska przysuguje obojgu maonkom wsplnie. Naley zwrci uwag, i w przypadku wykadni rozszerzajcej przyjmujemy szerszy zakres zastosowania czy normowania wbrew jasnemu jzykowo znaczeniu przepisu, w odrnieniu od interpretowania wedug analogia legis, kiedy to przepis jest w danej chwili jzykowo niejasny, a my wybieramy rozumienie, i w przepisie chodzi o sytuacje nie tylko wymienione, lecz i podobne, kierujc si domniemywanym uzasadnieniem aksjologicznym normy. Naley zwrci uwag, i przyjmowanie zwajcej czy rozszerzajcej wykadni przepisw o jasnym jzykowo znaczeniu, jeli wykracza poza przypadki niewtpliwych bdw redakcyjnych ustawy czy korektur znaczenia przepisw oczywicie przestarzaych, atwo prowadzi

moe do dowolnego zmieniania treci ustawy pod pozorem dokonywania wykadni. Mona by te wskaza bardziej szczegowe dyrektywy wykadni. Np. jeli w przepisie formuowany jest jaki wyjtek od oglnie obowizujcej zasady, to uznaje si zwykle, e exceptiones non sunt extendendae, e wyjtki nie mog by rozszerzane i w adnym przypadku nie mona przepisu interpretowa w taki sposb, by dopuszcza on dalsze jeszcze wyjtki od zasady. Jeli wic studentw mog egzaminowa profesorowie, docenci i wykadowcy, a wyjtkowo tylko - za zgod rady wydziaowej - adiunkci, to przepis ten naley tak rozumie, e niedopuszczalne jest, by egzaminowali asystenci. 6. Wnioskowania prawnicze Jak ju bya o tym mowa, za obowizujce prawnie uwaa si nie tylko te normy, ktre zostay ustanowione w formie przepisw prawnych, ale rwnie takie normy, ktre zostay wywnioskowane z tych pierwszych wedug okrelonych regu wnioskowania (regu inferencyjnych). Sprawa wymaga jednak dokadniejszego omwienia. Pojcie wnioskowania, ktrym si zazwyczaj posugujemy, odnosi si do procesu uznawania jakich zda za prawdziwe ze wzgldu na uprzednie uznanie prawdziwoci jakich innych zda jako przesanek (por. rozdz. XIV 1). Normy postpowania nie s jednak wypowiedziami prawdziwymi ani faszywymi, nie mona wic w tym sensie mwi o wnioskowaniu z jakich norm o innych normach. Jeli si skrtowo uywa takiego wyraenia, to cile biorc ma si na myli wnioskowanie ze zdania stwierdzajcego przynaleno jakiej normy N1 do rozwaanego systemu norm o zdaniu stwierdzajcym przynaleno rwnie jakiej normy N2 do tego systemu. Reguy tego rodzaju wnioskowania (reguy inferencyjne) opieraj si na zakadaniu jakich zwizkw midzy rozwaanymi normami. W szczeglnoci moe to by regua inferencyjna goszca, e jeli z normy N1 wynika norma N2, oraz jeli uzna si, e do rozwaanego systemu

norm naley norma N1, to uzna te naley, e do tego systemu norm naley norma N2. Powstaje jednak w zwizku z tym pytanie, co si rozumie przez wynikanie normy z normy. Wynikanie definiowalimy poprzednio jako stosunek zachodzcy midzy jakimi zdaniami w sensie logicznym, taki mianowicie, e przy prawdziwoci pierwszego z nich drugie nie tylko nie jest, ale nie moe by faszywe, a to ze wzgldu na jaki zwizek rzeczowy czy formalny midzy tym, co gosi pierwsze, i tym, co gosi drugie zdanie (por. rozdz. VII 6). Takiego rozumienia sowa wynikanie nie mona wszake odnosi do norm, ktre nie s, jak bya o tym mowa, zdaniami w sensie logicznym, a wic nie odnosz si do nich w ogle takie orzeczniki, jak prawdziwy czy faszywy. Odtwarzajc potoczne intuicje znaczeniowe wizane z wyraeniem ,,wynikanie normy z normy przyj jednak by mona, i gdy mwi si o takim wynikaniu, to ma si zwykle na myli zwizek midzy jakimi normami N1 oraz N2 polegajcy na tym, e zrealizowanie normy N1 jest warunkiem wystarczajcym zrealizowania normy N2, a zrealizowanie normy N2 jest warunkiem koniecznym zrealizowania normy N1. Inaczej mwic przyjmuje si, e z normy N1 wynika norma N2, jeli bez zrealizowania normy N2 niemoliwe jest zrealizowanie normy N1, a zrealizowanie N1 moliwe jest tylko przy zrealizowaniu nakazw zawartych w normie N2. Normy prawne obowizuj z woli prawodawcy, o ktrym prawnicy zakadaj, e jest prawodawc racjonalnym. Do zaoe o racjonalnoci prawodawcy przyjmuje si midzy innymi to, e jeli yczy on sobie, aby zrealizowana bya norma N1, to yczy te sobie, aby bya zrealizowana norma N2, skoro to jest konieczne do zrealizowania normy N1. Rozwijajc potoczne intuicje dotyczce wynikania norm mona by przyj, i jeli niemoliwo zrealizowania normy N1 bez zrealizowania normy N2 stwierdzana jest na podstawie wiedzy, e zakres zastosowania oraz zakres normowania bezporednio

okrelony przez norm N2 zawiera si odpowiednio w zakresie zastosowania oraz zakresie normowania bezporednio okrelonym przez norm N1, mwi bdziemy o logicznym wynikaniu normy N2 z normy N1 ze wzgldu na tego rodzaju wiedz. Jeli natomiast niemoliwo zrealizowania normy N1 bez zrealizowania N2 powstaje ze wzgldu na okrelone zwizki przyczynowe midzy zrealizowaniem czynw wskazywanych przez pierwsz i przez drug norm, mona by mwi o instrumentalnym wynikaniu normy N2 z normy N1 - ze wzgldu na stwierdzenie odpowiedniego zwizku przyczynowego. Obok regu wnioskowa prawniczych nakazujcych uznawa za obowizujce prawnie takie normy, ktre wynikaj z norm sformuowanych w wydanych przez organy pastwa przepisach, zazwyczaj przyjmowane s inne jeszcze reguy wnioskowa, nie opartych na wynikaniu. W zalenoci od tego, jakie reguy inferencyjne przyjmowane s przez prawnikw w danym kraju, takie albo inne normy uznaje si (albo si ich nie uznaje) za obowizujce prawnie, jako wywnioskowane z norm sformuowanych w przepisach. Omwimy kolejno wnioskowania prawnicze oparte na logicznym wynikaniu norm (w poprzednio okrelonym znaczeniu), nastpnie wnioskowania oparte na instrumentalnym wynikaniu norm ze wzgldu na odpowiednie zwizki przyczynowe - a wreszcie wnioskowania, ktre nie opieraj si na tak czy inaczej pojmowanym wynikaniu norm, lecz jedynie na zaoeniu, e prawodawca (racjonalny prawodawca) konsekwentnie kieruje si w swej dziaalnoci okrelonymi ocenami. Przyjmujc, e jakie normy obowizuj jako normy prawne ze wzgldu na to, e w danym systemie obowizuj jakie inne, naley pamita o tym, e obowizywanie normy pozostaje zawsze w decyzji prawodawcy. Z tego, e obowizuje prawnie norma zakazujca zabija dzikie ptactwo, wynikaoby niewtpliwie, e obowizuje norma zakazujca zabija jastrzbie, jeli zway, e jastrzb to ptak dziki; ale

wniosek, e taka norma obowizuje prawnie, byby bdny, gdyby prawodawca zakaz ten co do jastrzbi wyranie uchyli. 7. Wnioskowania oparte na logicznym wynikaniu norm Nie zbudowano dotd takiego systemu logiki norm, ktry byby tak powszechnie przyjty, jak rachunek zda w logice formalnej. Sprawa zbudowania logiki norm jest nadzwyczaj zawia, trudna i dyskusyjna. Interesowa si bdziemy ni tylko w ograniczonym zakresie, w jakim formuujc zwizki logicznego wynikania norm miaaby ona dawa podstawy do formuowania opartych na nich regu inferencyjnych. Jest kilka sposobw budowania logiki norm. Jeden z nich polega na tym, e normy utosamia si ze zdaniami, przyjmujc, e norma x powinien czyni C jest rwnowana zdaniu Jeli x nie czyni C, to nastpuje sankcja S. Pomijajc nieporozumienia polegajce na utosamianiu zdania i normy, koncepcja ta w jej rozwiniciu wymaga tak szerokiego pojmowania sankcji, e byaby nieprzydatna dla prawoznawstwa. Inna koncepcja polega na utosamianiu lub upodobnianiu logiki norm i logiki deontycznej, to znaczy logiki zda mwicych o kwalifikacji jakiego czynu ze wzgldu na okrelon norm czy spjny zesp norm, a wic okrelajcych czyn jako nakazany, zakazany, dozwolony, fakultatywny czy indyferentny - ze wzgldu na jak norm czy zesp norm. Przejcie od logiki norm do logiki deontycznej pozwala w praktyce rozwizywa wiele zada mylowych istotnych z punktu widzenia prawoznawstwa, a wspczenie naley zanotowa istotny postp w rozwoju logiki deontycznej10. Mona te wskaza na koncepcj logiki norm w cisym tego sowa znaczeniu, opart na zalenociach midzy realizacj rozwaanych norm, co odpowiada wprawdzie potocznym intuicjom, ale budzi wiele zastrzee przy konsekwentnym rozwiniciu tej koncepcji. Zwrmy uwag na sposb pojmowania logicznego wynikania norm, jaki mona byoby przyj na

gruncie tej ostatniej koncepcji. Normom postpowania moemy nadawa ogln posta: Powinno by tak: gdy x jest W, to x czyni C. Uylimy zwrotu gdy..., to..., a nie jeeli..., to..., aby zaznaczy, e chodzi tu o innego rodzaju swoisty zwizek ni zwizek implikacji, gdy ten powodowaby wystpienie wielu komplikacji formalnych. W tej formule x jest zmienn oznaczajc jaki podmiot zdolny do podejmowania postpowania (jeli norma ma by dorzeczna), przy czym w przypadku normy indywidualnej za x podstawiamy jak nazw indywidualn, a w przypadku normy generalnej wyraenie gdy x jest W, to x czyni C poprzedzamy kwantyfikatorem oglnym co do x. Zmienna W w tej formule oznacza moe zarwno cech czy zesp cech wizany z osob x (e jest mczyzn, e ukoczy 18 lat, itp.), jak i cechy takie oto, e x znalaz si w okrelonej sytuacji (e wyrzdzi drugiemu szkod, e ogoszono pobr rocznika, w ktrym si urodzi, e znalaz si na skrzyowaniu drg przed czerwonym wiatem, itp.). Przy niektrych zakazach jest W bywa zastpowane wyraeniem jest kimkolwiek w jakiejkolwiek sytuacji - a wwczas zwrot gdy x jest W w praktyce mona pomin. Zmienna C okrela konkretny czyn jakiej osoby albo abstrakcyjnie okrelony rodzaj zachowania. Szerzej: Z. Ziemba, Logika deontyczna jako formalizacja rozumowa normatywnych. Warszawa 1969, s. 114. Por. take: Z. Ziembiski, O warunkach zastosowania logiki deontycznej we wnioskowaniach prawniczych, Studia Filozoficzne 1972 nr 2, ss. 211 215.
10

Mona byoby przyj np. tak, bardziej szczegow, definicj wynikania logicznego, i z normy N1 o budowie Powinno by tak: gdy x jest W, x czyni C wynika logicznie ze wzgldu na zdanie Z norma N2 o budowie: Powinno by tak: gdy x jest T, x czyni - D, jeeli zdanie Z gosi, e klasa takich sytuacji, i x jest W, obejmuje albo jest tosama z klas sytuacji, i x jest T, a klasa czynw C obejmuje albo jest tosama z klas czynw D. Skdind zdanie Z moe mie charakter twierdzenia logicznego (np. e zakres nazwy W jest zamienny albo nadrzdny w stosunku do zakresu nazwy zoonej W i S zarazem) albo twierdzenia o charakterze empirycznym (e np. zakres nazwy naleyty zabieg agrotechniczny jest nadrzdny wobec zakresu nazwy oranie pola w naleytym czasie). Jeeli kady czowiek (domylnie: podlegajcy odpowiedzialnoci z art. 415 kod. cyw.), ktry wyrzdzi drugiemu z winy swej szkod, powinien j wynagrodzi, to poszczeglny czowiek, ktry wyrzdzi drugiemu z winy swej szkod, powinien t wanie szkod wynagrodzi (normatywne dictum de omni), ze wzgldu na to, e poszczeglny czowiek jest elementem klasy ludzi, a wynagrodzenie danej szkody jest elementem klasy czynw polegajcych na wynagradzaniu wyrzdzonej szkody. Jeli kady waciciel pojazdu samochodowego powinien swj pojazd zarejestrowa, to kady waciciel motocykla powinien swj pojazd zarejestrowa, ze wzgldu na to, i motocykl jest pojazdem samochodowym (wedug definicji pojazdu samochodowego). Nie bdzie zrealizowana norma nakazujca kademu wynagradzanie wyrzdzonej przeze szkody, jeli jaki czowiek, ktry wyrzdzi komu szkod, szkody tej nie wynagrodzi. Nie bdzie zrealizowana norma nakazujca rejestrowanie pojazdw samochodowych, jeli nie zarejestruj swych pojazdw waciciele motocykli (oczywicie - kady swojego, czego zapis wymagaby przyjcia bardzo zoonej struktury formalnej tej normy w penym jej rozwiniciu). Zwizek wynikania logicznego normy z normy

zgodnie z okrelon wiedz logiczn czy pozalogiczn stanowi midzy innymi podstaw do sformuowania reguy inferencyjnej, na ktrej opiera si operacja subsumpcji prawniczej, w toku ktrej uznaje si za obowizujc prawnie norm indywidualn czy norm generaln mniej ogln ze wzgldu na uznanie za obowizujc oglniejszej normy generalnej, a take do uznania normy konkretnej ze wzgldu na uznanie odpowiedniej normy abstrakcyjnej. Jeeli kady penicy sub stranik powinien kontrolowa adunki samochodw wyjedajcych z fabryki, to Piotrowski jako penicy w tym czasie sub stranik powinien skontrolowa adunek samochodu wyjedajcego 30 VIII 1994 o godz. 11.10. Jeli Piotrowski powinien stale dokonywa obsugi technicznej samochodw w zakadzie pracy, to Piotrowski powinien sprawdza ich stan hamulcw, ze wzgldu na wiedz, e obsuga techniczna to zesp czynnoci obejmujcych midzy innymi kontrol stanu hamulcw. Ze wzgldu na wiedz logiczn rwnowane logicznie s normy: Kady zawsze powinien nie czyni tego, by naciska na sygnalizator i nie czeka na stra ogniow, Kady zawsze powinien nie naciska na sygnalizator lub czeka na stra ogniow, Kady zawsze powinien jeli nacinie na sygnalizator, czeka na stra ogniow - a to ze wzgldu na to, e zdania opisujce wyznaczany czyn s logicznie rwnowane (I prawo De Morgana, definicja implikacji), a wic kady i tylko przypadek zrealizowania pierwszej normy jest przypadkiem zrealizowania drugiej i trzeciej normy. Prowizorycznie przyjta definicja wynikania logicznego normy z normy ze wzgldu na okrelone zdanie o charakterze twierdzenia logicznego czy pozalogicznego wymaga wielu zastrzee i komentarzy. Jeeli decydujemy si okrela wynikanie norm odwoujc si do samej tylko wiedzy o stosunkach midzy zakresami zastosowania czy te zakresami normowania tych norm, to musimy zgodzi si np. e ze wzgldu na wiedz empiryczn, i kady i tylko czowiek jest

dwunogiem nieopierzonym, z normy zakazujcej zabija czowieka wynika norma zakazujca zabija dwunogi nieopierzone, a przechodzc do uznawania norm za obowizujce w systemie prawnym, ze wzgldu na uznanie za obowizujc w polskim systemie prawnym normy zakazujcej zabija ludzi, naleaoby uzna za obowizujc w polskim systemie prawnym norm zakazujc zabija dwunogi nieopierzone, co wydaje si, przynajmniej na pozr, wnioskiem dziwacznym. Z normy Powinno by tak: gdy x jest W, to x czyni C i czyni D wynika logicznie norma o budowie Powinno by tak: gdy x jest W, to x czyni C ze wzgldu na wiedz, natury logicznej, e ktokolwiek czyni C i czyni D, to czyni C. Ale przy zwykym wysowieniu normy w postaci Kady, kto jest W, powinien czyni C i D powstaj wtpliwoci, czy wynika z niej norma Kady, kto jest W, powinien czyni D. Ze wzgldu na wieloznaczno sowa i zwrot czyni C i D znaczy moe czyni C i czyni Z), zrealizowa zesp czynw C oraz D (np. nala wody do kota, a nastpnie napali pod kotem), zrealizowa czyn bdcy zarazem czynem C i D (np. zniszczy sprzt i napali w piecu moe by rozumiane jako zniszczy sprzt przez napalenie nim w piecu - nie inaczej). W zalenoci od przyjtego rozumienia zwrotu czyni C i D z normy nakazujcej czyni C i D wynika albo nie wynika nakaz czynienia D (np. tylko napali pod kotem, bez uprzedniego nalewania wody). Inaczej mwic z normy N1 wynika logicznie ze wzgldu na przyjmowan wiedz norma N2, jeli w wietle tej wiedzy czyny bezporednio nakazane przez norm N2 s nakazane bezporednio do zrealizowania przez norm N1, cho niekoniecznie wszelkie czyny nakazane przez N1 s nakazane przez N2. Jest to bardzo wska definicja wynikania logicznego normy z normy ze wzgldu na wiedz logiczn czy pozalogiczn o stosunkach midzy zakresami zastosowania lub zakresami normowania tych norm.

8. Wnioskowania oparte na instrumentalnym wynikaniu norm Jeeli norma nakazuje dyurnym ratownikom pogotowia grskiego udziela pomocy kademu zagroonemu niebezpieczestwem turycie, to nie tylko czynno bezporedniego udzielania pomocy jest przedmiotem obowizku ratownikw. Ze wzgldu na t norm zakazane s wszelkie takie zachowania adresatw, ktre uniemoliwiyby im udzielanie pomocy zagroonym: a wic ratownikom nie wolno upi si, wyjecha ze strzeonego przez nich obszaru, wyczy telefonu itp. Z drugiej strony, s im nakazane wszelkie takie dziaania, ktre s konieczne, by skutecznie nie pomoc: a wic ratownicy powinni si odpowiednio ubra, przygotowa do uycia sprzt, ktrym rozporzdzaj, lekarstwa itp. Jeli wic prawodawca ustanowi norm nakazujc komu zrealizowa pewien stan rzeczy, to przyj naley, i wynika z tej normy: 1) norma nakazujca czyni wszystko, co jest warunkiem koniecznym zrealizowania tego stanu rzeczy, oraz 2) norma zakazujca czyni cokolwiek, co jest warunkiem wystarczajcym niezrealizowania si tego stanu rzeczy - oczywicie jeli jakie inne normy ustanowione przez tego prawodawc nie wchodz w tym przypadku w rachub. Dyrektywy (reguy), wedug ktrych naley uzna za obowizujce wspomniane dwie normy-konsekwencje normy podstawowej, mona by nazwa: 1) dyrektyw instrumentalnego nakazu oraz 2) dyrektyw instrumentalnego zakazu. Odpowiednio, jeli zakazane jest realizowanie pewnego stanu rzeczy, to nakazane jest czyni wszystko, co jest konieczne do niezrealizowania si tego stanu rzeczy, i zakazane jest czyni cokolwiek, co jest warunkiem wystarczajcym zrealizowania si tego stanu rzeczy. Jeli np. zakazane jest dopuszczenie do tego, aby obcy wywiad pozna tajemnice wojskowe, to nakazane jest niezbdne zabezpieczenie odpowiednich dokumentw, a

zakazane np. studiowanie takich dokumentw w zatoczonym wagonie kolejowym. Przyjcie dyrektywy instrumentalnego nakazu i dyrektywy instrumentalnego zakazu jest nieuniknione dla prawodawstwa. Inaczej bowiem ustanawiajc nakaz zrealizowania jakiego stanu rzeczy naleaoby dodatkowo ustanowi normy co do wszelkich czynnoci, ktre mog by konieczne do zrealizowania tego stanu rzeczy przez adresata, a to byoby praktycznie niewykonalne. Mwic o instrumentalnym wynikaniu normy z normy pamita naley, e wynika ona w tym rozumieniu przy zaoeniu pewnych zwizkw przyczynowych midzy dziaaniami adresata a wskazywanym przez norm stanem rzeczy. A wic jeli obowizuje norma: Powinno si nie wywoywa poaru i prawd jest, e: Pozostawienie wczonego elazka elektrycznego na drewnianym stole wywouje poar, to wynika std, e obowizuje norma: Powinno si nie pozostawia wczonego elazka elektrycznego na drewnianym stole. Norma taka obowizuje kadego, nawet tego, kto nie wiedziaby o zwizku przyczynowym midzy pozostawieniem elazka a poarem11. Powstaje tu oczywicie problem skutkw prawnych zawinionej czy niezawinionej nieznajomoci zwizku przyczynowego, ale problem ten wykracza poza zainteresowania logiki. Prawodawca, ktry np. nakazywaby realizowanie pewnego stanu rzeczy, a jednoczenie zakazywa dziaania, o ktrym wie, e jest konieczne do zrealizowania tego stanu, postpowaby w sposb nieracjonalny, chyba e chodzioby mu o to, by w kadym przypadku mie mono wymierzenia sankcji za nieposuszestwo wobec nakazu albo zakazu. Jeli przy tym komu zakazane jest uniemoliwia realizowanie przez innego czonka spoeczestwa okrelonego stanu rzeczy, to zakazane mu jest rwnie uniemoliwia dziaania konieczne do zrealizowania tego stanu rzeczy - chyba e prawodawca wyranie wypowiedzia si odmiennie. Jeli wic komu dla usunicia owocw zwisajcych z jego wasnych drzew

wolno wej na grunt ssiedni (art. 149 kod. cyw.), to ewentualnie wolno mu wnie drabin, jeli to jest do zerwania owocw konieczne, a wacicielowi gruntu ssiedniego zakazane jest temu przeciwdziaa. Wnioskowania, o ktrych bya mowa w tym i poprzednim paragrafie, mona by uzna za wnioskowania w pewnym sensie niezawodne. O prawodawcy, ktry zakazaby wszystkim obywatelom wykonania pewnego dziaania, a nastpnie nie uznaby za obowizujc normy, i obywatel A powinien powstrzyma si od tego dziaania, musielibymy orzec, e zmieni pierwotne ustanowienie. Gdyby za nie uzna normy instrumentalnie wynikajcej z normy ustanowionej, wiedzc o zalenoci przyczynowej, byby jaskrawie niekonsekwentny, a to si wyklucza. 9. Wnioskowania oparte na zaoeniu konsekwencji ocen prawodawcy Oprcz wnioskowa opartych na poprzednio okrelonym wynikaniu normy z normy, w praktyce prawniczej spotyka si wnioskowania oparte na przypuszczeniach, e prawodawca ustanawiajc normy prawne kieruje si zawsze jakim okrelonym systemem ocen. Tote w sytuacjach, o ktrych nie wspominaj przepisy przeze ustanowione, naley uzna za obowizujc tak norm postpowania, ktra znalazaby uzasadnienie aksjologiczne w ocenach uzasadniajcych wedug naszego domysu normy wyranie w ustawie wyraone. atwo dostrzec, e wnioskowania tego rodzaju prowadzi mog do wnioskw wielce wtpliwych. W tradycji prawniczej wnioskowania z norm o normach opierajce si na zwizkach przyczynowych midzy stanami rzeczy wskazywanymi przez normy s okrelane mianem wnioskowa z celu na rodki. Jest to terminologia o tyle wadliwa, e aby osign podany stan rzeczy (cel dziaania), kto moe podejmowa jako rodki takie dziaania, ktre tylko w jego wyobraeniach s przydatne do osignicia danego celu. Np. kto zabobonny
11

moe zniszczy podobizn swego wroga, uwaajc to za rodek, za pomoc ktrego spowoduje jego mier. Tradycyjne sformuowania atwo podda krytyce, np.: Komu zakazany jest cel, temu zakazane jest i dziaanie do tego celu wiodce. Zakazane jest przez prawo midzynarodowe prowadzenie wojny bakteriologicznej, a przecie nie s zakazane badania nad rozwijaniem si epidemii, ktre to badania mog stanowi rodek do osignicia celw humanitarnych albo antyhumanitarnych. Pomieszano tu bowiem spraw zwizku celu i rodkw (to znaczy: subiektywnego powizania w czyjej wiadomoci myli o pewnym dziaaniu ze stanem rzeczy osiganym przez to dziaanie) i spraw obiektywnego zwizku midzy pewnym stanem rzeczy a warunkami wystarczajcymi czy koniecznymi do jego powstania.

Oglny schemat tego rodzaju wnioskowa przedstawia si nastpujco. Poniewa uznaje si, e obowizuje wyranie ustanowiona norma N1 (ewentualnie - liczniejszy zesp norm), dla ktrej dopatruje si uzasadnienia aksjologicznego w postaci oceny O, wic uznaje si te za obowizujc z woli prawodawcy)) norm N2, wprawdzie nie ustanowion w sposb wyrany, lecz znajdujc uzasadnienie aksjologiczne w tej samej ocenie O. Przykadem wnioskowa tego rodzaju jest wnioskowanie z analogii prawa (analogia iuris - nie myli z analogia legis jako pewnym sposobem interpretowania poszczeglnych przepisw ustawy). Wnioskowanie z analogii prawa polega na tym, i na podstawie wielu norm wyranie ustanowionych w odniesieniu do jakiej dziedziny czynw ustala si domniemane ich uzasadnienie aksjologiczne w postaci jakich podstawowych ocen i uznaje na tej podstawie za obowizujc, jakoby z woli prawodawcy, jak dalsz, nie ustanowion wyranie norm - norm znajdujc uzasadnienie aksjologiczne w tych wanie podstawowych ocenach. Jeeli jaka norma prawa rodzinnego w przypadku kolizji interesw rodzicw i maoletnich dzieci kae da pierwszestwo interesom dzieci, podobnie druga, trzecia, czwarta, ..., n-ta, to mona zaryzykowa wniosek, i kada norma prawa rodzinnego w razie kolizji interesw daje pierwszestwo interesom dzieci, i tak te co do treci norm uzna za obowizujc co do nie przewidzianego wyranie przypadku. Przyjcie jednak co do tej sytuacji wniosku odmiennego nie prowadzioby do jakiej nieuniknionej niezgodnoci wywnioskowanej normy z normami poprzednio uznanymi za obowizujce, cho byoby czym nieoczekiwanym dla kogo, kto zakada, e normy jakiego systemu prawnego maj uzasadnienie aksjologiczne w jakim konsekwentnym systemie ocen. Moemy te czyni przypuszczenia co do woli prawodawcy, przyjmujc, e jeli dla osignicia pewnego stanu rzeczy ustanowi on norm nakadajc na

jakiego adresata obowizki uznawane za bardziej uciliwe, to uzna naley, e obowizuje go norma nakadajca obowizki mniej uciliwe w tej dziedzinie czynw (argumentum a maiori ad minus). Jeli kto obowizany jest dostarczy pody rolne do miasteczka, to tym bardziej powinien dostarczy je do ruchomego punktu skupu we wasnej wsi. Natomiast oczekiwa naley, e prawodawca, zakazujc komu jakich dziaa jako naruszajcych jakie cenione przez siebie dobro, jest skonny tym bardziej zakaza dziaa naruszajcych to dobro w stopniu wikszym (argumentum a minori ad maius). Jeli komu nie wolno opuszcza chorej osoby, ktr si opiekuje, to tym bardziej nie wolno mu opuci jej w sytuacji, gdy grozi jej jakie bezporednie niebezpieczestwo. Oczywicie okrelenia mniej i wicej w obu tych dyrektywach s nie tylko niejasne znaczeniowo, ale te odniesione do jakiego bliej nie okrelonego systemu ocen (co uciliwsze, a co mniej uciliwe; co bardziej, a co mniej ogranicza swobod), a to stwarza du dowolno w dobieraniu takich czy innych domylnych przesanek tego rodzaju wnioskowania. Urzdnik moe uwaa, e rolnikowi atwiej jest dostarczy pody rolne do ruchomego punktu skupu, rolnik - e atwiej dostarczy je do miasteczka, gdzie magazyn otwarty jest w okrelonych godzinach, a uciliwsze jest oczekiwanie w domu na nieregularny przyjazd odbiorcy. Wnioskowania wedug argumentum a maiori ad minus oraz argumentum a minori ad maius okrela si cznie mianem wnioskowa wedug argumentum a fortiori (skoro tak..., to tym bardziej...)12. Argumentacj a fortiori mona uj w taki sposb, e bdzie si ona sprowadza do subsumpcji normy bardziej szczegowej z przepisu zinterpretowanego w sposb oparty na domylnych uzupenieniach wypowiedzi prawodawcy. A wic np. przepis: Nie wolno depta trawnikw, Powinno si nie depta trawnikw mona zinterpretowa w ten sposb, e prawodawca mia na myli: Powinno si nie niszczy trawnikw - w takim

stopniu jak przez deptanie lub wikszym. Wwczas za, przy zaoeniu, e kopanie dow, rozbijanie namiotw itp. w wikszym stopniu niszczy trawniki ni ich deptanie - w drodze subsumpcji wnioskujemy, e na trawnikach nie wolno rozbija namiotw, kopa dow itp. Przy takim ujciu norma w sprawie rozbijania namiotw zostaje wprawdzie wywnioskowana z normy oglniejszej w sposb nie budzcy wtpliwoci, ale dlatego tylko, e domysy co do intencji prawodawcy stay si podstaw zinterpretowania przepisu Nie wolno depta trawnikw jako wyraajcego norm: ,,Powinno si nie niszczy trawnikw - w takim stopniu jak przez deptanie lub wikszym.
12

Tradycyjne prawoznawstwo ujmuje argumentum a maiori w formie zasady: Komu nakazane jest czyni wicej, temu nakazane jest czyni mniej, natomiast argumentum a minori - w formie zasady: Komu zakazane jest czyni mniej, temu zakazane jest czyni wicej. Zadania 1. Podaj wasny przykad jakiego przepisu, ktry zawieraby norm kompetencyjn. Wska podmiot, ktremu norma ta przyznaje kompetencj, oraz adresata tej normy (podmiot podlegajcy kompetencji). 2. Jakie normy sformuowane s w przepisie art. 57 Konstytucji RP: Sdy wydaj wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej? 3. Jakie normy i do kogo adresowane formuuje przepis art. 203 1 k.k.: Kto zabiera w celu przywaszczenia cudze mienie ruchome, podlega karze pozbawienia wolnoci od 6 miesicy do lat 5. Sformuuj te normy w sposb bezporedni. 4. Jaki charakter ma przepis art. 172 1 kod. cyw.: Posiadacz nieruchomoci nie bdcy jej wacicielem

nabywa wasno, jeeli posiada nieruchomo nieprzerwanie od lat dziesiciu jako posiadacz samoistny, chyba e uzyska posiadanie w zej wierze (zasiedzenie)? 5. Sformuuj normy zawarte w przepisie art. 142 1 kod. cyw.: Waciciel nie moe si sprzeciwi uyciu, a nawet uszkodzeniu lub zniszczeniu rzeczy przez inn osob, jeeli jest to konieczne do odwrcenia niebezpieczestwa grocego bezporednio dobrom osobistym tej osoby lub osoby trzeciej. Moe jednak da naprawienia wynikej std szkody.

6. Podaj przykady posugiwania si w mowie potocznej zwrotem ma prawo - w rnych znaczeniach tego zwrotu, wyjaniajc, o jakie znaczenie w kadym z tych przypadkw chodzi. 7. Kierownictwo gospodarstwa produkujcego wysokogatunkowe ziemniaki sadzeniaki zabronio pracownikom sadzi ziemniaki na ich dziakach. Czy naley sdzi, e zakaz ten odnosi si te do sadzenia na tych dziakach burakw pastewnych? Kierownictwo miejskich ogrdkw dziakowych ustanowio, e na dziakach tych nie wolno sadzi ziemniakw. Czy naley sdzi, e zakaz ten odnosi si te do burakw pastewnych? 8. W myl art. 76 kod. rodz. i opiek.: Uznanie dziecka (o nie ustalonym ojcostwie) nie moe nastpi po jego mierci, chyba e dziecko pozostawio zstpnych (potomkw). Czy mona tak interpretowa ten przepis, e dopuszczalne jest uznanie dziecka po jego bezpotomnej mierci, gdy wymaga tego interes jego matki? 9. Jan Kowalski powinien zgosi si w okrelonym dniu z koniem i wozem do pracy przy budowie drogi. Jakie wynikaj std dla niego dalsze normy? 10. Jeli wacicielowi gruntu obcionego suebnoci nakazane jest znosi przepdzanie przez jego grunt byda ssiada, to czy ma on obowizek znosi przechodzenie ssiada przez swj grunt? 11. Kierownictwo ogrodu botanicznego ogosio, e w ogrodzie nie wolno dzieciom gra w pik non. Czy wolno tam gra w pik non dorosym? Uzasadnij odpowied, wskazujc zaoenia, na ktrych si opierae.

Rozdzia XXI CHARAKTERYSTYKA METODOLOGICZNA NAUK PRAWNYCH 1. Oglna metodologia nauk i metodologie szczegowe Ogln metodologi nauk scharakteryzowalimy we Wstpie do tego podrcznika jako nauk zajmujc si metodami postpowania stosowanymi w poznawaniu wiata. Pojcie metody poznawczej jest pojciem podrzdnym w stosunku do pojcia metody jakiegokolwiek dziaania, to znaczy wiadomie stosowanego sposobu postpowania zmierzajcego do osignicia w danych warunkach zaoonego celu, i to sposobu nadajcego si do stosowania wielokrotnie, ilekro w danych warunkach ma by zrealizowany cel danego rodzaju (w rozwaanym przez nas przypadku celem tym jest poznanie jakiego fragmentu wiata). Metodologia nauk zajmuje si w szczeglnoci sposobami odpowiedniego uzasadniania wypowiadanych twierdze oraz sposobami dokonywania rnych takich czynnoci mylowych, ktre maj za cel uporzdkowanie naszej wiedzy w spjny zbir zda, tworzcych dorobek jakiej dyscypliny naukowej, a wic czynnociami takimi, jak wyjanianie, stawianie hipotez, klasyfikowanie, wyrnianie typw itp. Oczywicie do twierdze nauki zalicza si zwykle jedynie twierdzenia o jakiej wikszej doniosoci poznawczej lub istotnej doniosoci praktycznej. Przedmiotem zainteresowania metodologii oglnej jest wszelka nauka, pojmowana czy to jako pewien zesp czynnoci poznawczych, czy te jako rezultat tego rodzaju czynnoci, a mianowicie zbir zda uznanych za prawdziwe, odpowiednio uzasadnionych i uporzdkowanych. Metodologi zajmujc si czynnociami poznawczymi nazwano metodologi pragmatyczn, natomiast metodologi zajmujc si uzyskanymi rezultatami czynnoci poznawczych - me-

todologi apragmatyczn. Metodologi nauk mona uprawia w sposb opisowy - rejestrujc jedynie, e takie a takie sposoby uzasadniania twierdze s wspczenie czy byy w jakiej minionej epoce uwaane za wystarczajce do uznania jakiego twierdzenia za prawdziwe, e w nauce stosuje si takie a takie schematy wnioskowania (reguy inferencyjne), e tak a tak prowadzi si obserwacje, systematyzuje osignite wyniki itp. Mona te uprawia metodologi w sposb normatywny - formuujc zalecenia, i tak a tak naley uzasadnia twierdzenia danego rodzaju, e takie oto schematy wnioskowania naley uwaa za poprawne i dopuszczalne, e tak a tak naley obserwowa, wyjania, klasyfikowa, definiowa itp. Czsto jednak uprawianie metodologii opisowej splata si z formuowaniem zalece metodologicznych co do tego, jak powinno si formuowa, uzasadnia i porzdkowa twierdzenia naukowe. Oglna metodologia nauk zajmuje si w sposb opisowy czy normatywny zasadniczymi typami czynnoci poznawczych, ktre powtarzaj si w wielu naukach, cho w rnego rodzaju naukach odgrywaj czsto odmienn rol. Np. wszystkie nauki wymagaj umiejtnego formuowania ich twierdze w sposb odpowiednio jednoznaczny, a std we wszystkich naukach konieczna jest umiejtno posugiwania si definicjami rnego rodzaju; ale w naukach formalnych, takich jak matematyka czy logika formalna, twierdzenia bdce konsekwencjami przyjtych definicji (a wic twierdzenia bdce zdaniami analitycznymi) wystpuj znacznie czciej ni w naukach realnych, empirycznych, opartych przede wszystkim na sdach spostrzeeniowych (cho oczywicie milczco nauki empiryczne przyjmuj okrelone twierdzenia logiki i matematyki). W naukach formalnych, np. w geometrii, wyniki spostrzee odgrywaj tylko pomocnicz rol: nie mona np. dowiadczalnie uzasadnia twierdze geometrii, a ogldanie obrazw jakich figur geometrycznych moe jedynie naprowadza na pomys, jak udowodni dane twierdzenie na podstawie przyjtych

zaoe, a take uatwi zrozumienie, o co w danym twierdzeniu chodzi. W zwizku z tym, obok oglnej metodologii nauk wyodrbnia si metodologie szczegowe, zajmujce si opisywaniem czynnoci poznawczych stosowanych w poszczeglnych naukach, wzgldnie formuowaniem zalece, jakie metody naley w danej nauce stosowa. Wyrnia si wic, z jednej strony, metodologi matematyki czy logiki formalnej (zajmujce si zwaszcza zasadami budowy i struktur odpowiednich systemw aksjomatycznych pod nazw metamatematyki czy metalogiki), a z drugiej strony - metodologie rnych nauk przyrodniczych, nauk spoecznych itd. Metodologie poszczeglnych nauk zajmuj si te midzy innymi ustalaniem przedmiotu bada danej nauki oraz problematyki badawczej, to znaczy ustalaniem katalogu pyta, czyli kwestii, na jakie wyniki bada danej nauki maj udzieli odpowiedzi. W zwizku z tym konieczne jest dokadne ustalenie sownictwa, ktre suy bdzie do opisywania badanych zjawisk (ustalenie aparatury pojciowej danej nauki) oraz ustalenie dopuszczalnych w danej nauce metod uznawania twierdze za prawdziwe albo faszywe, czyli ustalenie metod weryfikacji czy falsyfikacji twierdze w danej nauce. Konieczne jest te ustalenie, jakie przyjmuje si w danej nauce zaoenia wstpne, a wic aksjomaty w naukach formalnych (zwaszcza jeli aksjomaty te miayby by uwaane za twierdzenia oczywiste, czyli pewniki) czy pewne podstawowe zaoenia w naukach realnych co do struktury badanego fragmentu rzeczywistoci, bez ktrych to zaoe wszelkie badanie tej rzeczywistoci stawaoby si niemoliwe (np. zaoenie o staoci przebiegw zjawisk fizycznych w danym ukadzie przy dokadnie takich samych stanach pocztkowych ukadu). W niektrych naukach dy si do formuowania twierdze cile oglnych (stwierdzajcych stay, nie ograniczony do jakiego czasu i miejsca zwizek zjawisk czy stae prawdopodobiestwo wystpienia jakiego zjawiska ze wzgldu na wystpienie innego), co zazwyczaj

udaje si osign tylko w przyblieniu. W innych naukach zadowala si formuowaniem generalizacji historycznych, twierdze odnoszcych si do zjawisk wystpujcych w okrelonym przedziale czasu i okrelonych rodowiskach. W pewnych przypadkach zreszt poprzestanie na generalizacji historycznej, stwierdzajcej, e w takim to okresie w okrelonym rodowisku powtarzay si zjawiska okrelonego rodzaju, powodowane jest przez to, i nie potrafimy uchwyci, jakiego to rodzaju czynniki wystpujce w badanym czasie i miejscu powoduj powstawanie zjawisk badanego rodzaju. Swoiste problemy metodologiczne przedstawiaj twierdzenia naukowe o charakterze praw statystycznych; nie bdziemy si jednak nimi bliej zajmowa, gdy wymagaoby to odpowiednio szerszego przygotowania, ktre nie mieci si w elementarnym kursie logiki dla prawnikw. Rni si midzy sob nie tylko metodologie nauk odmiennego typu, ale te przemianom ulega moe metodologia poszczeglnej nauki, a take zaoenia wstpne, na ktrych dana nauka si opiera. Zmienia si wic paradygmat (model) uprawiania danej nauki, co w przypadku zasadniczych zmian przyjmowanego paradygmatu okrela si mianem rewolucji naukowej. Dawny i nowy paradygmat mog niekiedy nawet przez dugi czas konkurowa ze sobl. 2. Rnorodno problematyki i metod badawczych nauk prawnych Wrd wielu kierunkw szczegowych metodologii nauk naleaoby midzy innymi wydzieli metodologi nauk prawnych, zajmujc si ustalaniem problematyki i metod bada faktycznie przyjmowanych lub zalecanych w naukach o prawie2. Powstaj tu jednak swoiste trudnoci. Problematyka nauk prawnych jest bardzo zoona i bardzo niejednorodna pod wzgldem charakteru stawianych zada badawczych, a w zwizku z tym rwnie bardzo rnorodne s metody badawcze stosowane w

naukach o prawie. Ta rnorodno zada i metod badawczych nie zawsze jest dostatecznie jasno dostrzegana, nawet przez prawnikw. Naley przede wszystkim rozrni nauki szczegowe o poszczeglnych gaziach obowizujcego aktualnie prawa (zwane potocznie naukami prawno dogmatycznymi) oraz nauki teoretyczne. W jakim stopniu odmienne problemy metodologiczne wystpuj w naukach historyczno - prawnych (w ujciu dogmatycznym czy teoretycznym), brak nam tu jednak miejsca, by zajmowa si nimi w sposb bardziej szczegowy. Za zadanie szczegowych nauk prawnych uwaa si w pierwszym rzdzie rozstrzyganie problemw dogmatycznych, tzn. dokonywanie ustale, jakie normy postpowania s normami obowizujcymi prawnie w danej organizacji pastwowej, a w konsekwencji - jaka ze wzgldu na te normy jest modalno normatywna (kwalifikacja prawna) czynw okrelonego rodzaju. Ze wzgldu na to, e normy prawne nakazuj adresatom okrelone zachowania na rzecz innych podmiotw lub nakazuj w okrelony sposb zareagowa na dokonane przez kogo czynnoci konwencjonalne okrelonego rodzaju, czy te nakazuj nie ingerowa w pewne cudze sprawy - zadaniem szczegowych nauk prawnych jest take ustalenie, e okrelonym podmiotom w danym systemie norm prawnych przysuguj odpowiadajce tym nakazom uprawnienia, kompetencje czy wolnoci dziaania w danej dziedzinie. Ustalanie obowizkw prawnych oraz wolnoci, uprawnie czy kompetencji prawnych moe by zreszt dokonywane zarwno w odniesieniu do systemu norm aktualnie obowizujcych prawnie, jak i do systemu norm prawnych obowizujcych w jakiej minionej epoce. Szerzej patrz np. A. Chalmers, Czym jest to, co zwiemy nauk?, Wrocaw 1993, rozdz. VIII: Teorie jako struktury. Paradygmaty Kuhna, ss. 121 - 134. 2 Szerzej: Z. Ziembiski, Metodologiczne zagadnienia prawoznawstwa. Warszawa 1974, ss. 57 i n.
1

Szczegowe nauki prawne, rozwizujc te zadania, odwouj si do takiej czy innej, przyjmowanej w danej spoecznoci pastwowej, doktryny rde prawa, to znaczy do pewnego zespou dyrektyw nakazujcych uznawa normy ustanowione w formie przepisw prawnych wydanych przez kompetentne organy pastwowe, czy okrelone normy uksztatowane zwyczajowo - za obowizujce normy danego systemu prawnego. Okrelenie nauki dogmatyczno-prawne bierze si std, i uznaje si w nich w sposb nie podlegajcy dyskusji, i normy ustanowione czy uznane w sposb zgodny z dyrektywami przyjmowanej doktryny rde prawa s normami obowizujcymi prawnie w danym systemie. Inaczej mwic, uwaa si jakie normy za normy obowizujce prawnie w danym systemie, jeli stwierdzi si, e nastpiy fakty uwaane wedug przyjtej doktryny za fakty prawotwrcze, jak np. uksztatowanie si przekonania, e dana norma zwyczajowa jest prawnie wica, albo wydanie przez kompetentny organ przepisw prawnych, na podstawie ktrych mona odtworzy takie wanie sformuowane w nich normy postpowania, itd. Odtworzenie norm prawnych sformuowanych w przepisach nastpuje na podstawie przyjmowanego w danej doktrynie rde prawa zespou dyrektyw interpretacyjnych, a take zespou przyjmowanych regu inferencyjnych (dopuszczalnych schematw wnioskowa prawniczych) oraz regu kolizyjnych, dotyczcych uchylania norm midzy sob niezgodnych, tak aby rekonstruowany na podstawie przepisw system norm prawnych nie zawiera norm midzy sob sprzecznych, przeciwnych sobie, a nawet norm niezgodnych prakseologicznie. Zesp przyjmowanych w danym kraju dyrektyw interpretacyjnych oraz regu inferencyjnych i kolizyjnych czciowo tylko wyznaczony jest w sposb wyrany przez jakie przepisy prawne - w wikszej mierze jest jedynie wynikiem ustalenia si w danej kwestii pogldw mniej czy bardziej powszechnie przyjmowanych przez

prawnikw. Wystpuj przy tym pewne rnice midzy doktryn przyjmowan przez prawnikw dziaajcych w aparacie organw pastwa (doktryna oficjalna) a doktryn przyjmowan w nauce prawa (doktryna akademicka). Zesp przyjmowanych przez prawnikw dyrektyw interpretacyjnych, regu inferencyjnych i kolizyjnych nie jest uksztatowany w sposb przypadkowy. Zesp ten - jak bya o tym mowa w rozdziale XX - opiera si na zaoeniu (niewtpliwie majcym charakter zaoenia idealizujcego, kontrfaktycznego), e przepisy prawne danego systemu zostay wydane przez jednego i tego samego racjonalnego prawodawc, kierujcego si konsekwentnie okrelon wiedz i spjnym wewntrznie systemem ocen. Jeli jednak np. w ekonomii przy badaniu zachowa jakich podmiotw uczestniczcych w yciu gospodarczym zaoenia idealizujce, i mamy do czynienia z podmiotami gospodarujcymi w sposb racjonalny wedle przypisywanej im wiedzy i ocen, mog ulega uchyleniu, gdy stwierdzimy, i faktycznie zachowania jakich producentw, konsumentw, sprzedawcw czy nabywcw odbiegaj od zachowa przypisywanych jakiemu podmiotowi racjonalnie w danej dziedzinie gospodarujcemu - to przy rozwizywaniu problemw dogmatycznych w naukach prawnych nie dopuszcza si moliwoci uchylania zaoenia o racjonalnoci prawodawcy (co najwyej uchyla si niektre jego zaoenia skadowe). Spoeczna rola szczegowych nauk prawnych polega bowiem na tym wanie, by z kadego zespou przepisw uznawanych za rezultat dziaalnoci prawotwrczej organw pastwa odtworzy taki system norm prawnych, ktry mgby uchodzi za ustanowiony przez racjonalnego prawodawc 3. Oczywicie, w zalenoci od tego, jaki system ocen i jak wiedz przypisuje interpretator przepisw owemu racjonalnemu prawodawcy, zmienia si te bd zaoenia dyrektyw interpretacyjnych i przesanki entymematyczne wnioskowa prawniczych. Zreszt ze wzgldu na wystpujc niejednokrotnie rozbieno pogldw na to, jakim celom przede

wszystkim suy maj normy danego systemu prawnego, jakie dobra maj przede wszystkim chroni, powstaj nieraz spory co do przyjmowania niektrych dyrektyw interpretacyjnych czy regu inferencyjnych (zwaszcza np. co do dopuszczalnoci regu inferencyjnych opartych na zaoeniu konsekwencji ocen prawodawcy). Jeli nawet panuje zgoda co do uznawania takich, a nie innych dyrektyw czy regu, to sposb posugiwania si nimi niejednokrotnie w praktyce budzi wtpliwoci i powoduje rozbienoci. Rozstrzyganie tych wtpliwoci dokonuje si gwnie przez odwoywanie si do wskazania bezporednich czy porednich skutkw spoecznych takiego czy innego rozstrzygnicia danego problemu dogmatycznego i argumentowania, e byyby to skutki podane czy niepodane z okrelonego punktu widzenia. Std te, jeli sposb rozstrzygania problemw dogmatyczno-prawnych nie ma naraa prawnika na zarzut oderwanego od ycia formalizmu, przyjmowane rozstrzygnicia tych problemw wizane s zazwyczaj w sposb wiadomy czy niewiadomy z rozstrzyganiem problemw socjotechnicznych wicych si ze stosowaniem obowizujcego prawa. Oglnie biorc, problem socjotechniczny to problem sprowadzajcy si do pytania, w jaki sposb umiejtnym dziaaniem wywoywa okrelone (podane przez kogo) zjawiska spoeczne. Problematyka socjotechniczna podejmowana przez nauki prawne dotyczy tego, jak uzyskiwa okrelone skutki spoeczne przez odpowiednie stanowienie norm prawnych i odpowiednie podejmowanie takich czy innych decyzji w danym zakresie przez organy pastwa, uzyskujce co do tego kompetencj, czyli przez odpowiednie stosowanie prawa. Organom pastwa pozostawia si czsto w jakim stopniu swobod wyboru decyzji, czy to w sposb wyrany okrelon w przepisach prawnych, czy to uzyskiwan przez nie w sposb ukryty przez to, i odwoujc si do takich albo innych regu interpretowania przepisw, lub te do takich albo innych zaoe ocennych, z danych przepisw organy te mog odtwarza odmienne w jakiej mierze normy prawne.

Odwoujc si zatem do tych samych przepisw, mona nieraz na ich podstawie podejmowa odmienne decyzje i wywoywa przez to odmienne skutki spoeczne, zalenie zreszt od ukadu faktycznych stosunkw spoecznych. Por. szerzej: L. Nowak, Prba metodologicznej charakterystyki prawoznawstwa, Pozna 1968, ss. 163 i n. Typowe twierdzenie socjotechniczne w obrbie nauk prawnych miaoby posta zdania goszcego, i ustanawiajc takiego a takiego rodzaju norm prawn czy te stosujc wydane przepisy w taki a taki sposb osiga si okrelone skutki spoeczne. Ze wzgldu na wielk zoono zwizkw pomidzy stanowieniem czy stosowaniem prawa w okrelony sposb a skutkami spoecznymi, jakie te dziaania za sob pocigaj, twierdzenia te dotycz zwykle tylko odpowiednio duego prawdopodobiestwa wystpienia danego rodzaju skutkw, zarwno skutkw podanych, jak i zwizanych z nimi skutkw ubocznych, by moe niepodanych. Oczywicie najlepsz metod uzasadniania twierdze o skutecznoci dziaania danego rodzaju ze wzgldu na osignicie zamierzonych skutkw byoby odwoanie si do eksperymentw. Z wielu jednak powodw swoboda eksperymentowania w interesujcej nas dziedzinie jest bardzo ograniczona i prawnicy, formuujc twierdzenia socjotechniczne co do skutecznoci okrelonych dziaa, odwouj si gwnie do zaobserwowanych w przeszoci lub w innych krajach skutkw takiego wanie, a nie innego, stanowienia czy stosowania prawa, co nie zawsze pozwala trafnie przewidywa zwizki tego rodzaju w innym ukadzie sytuacji spoecznej. Zazwyczaj formuuje si przy tym nie twierdzenia socjotechniczne o zwizku midzy uyciem okrelonych rodkw prawnych a wystpieniem okrelonych skutkw, lecz dyrektywy socjotechniczne, zalecajce, by uy takich a takich rodkw prawnych, jeli si chce osign takie a takie skutki spoeczne. Jeli skutki te uwaa si za bezspornie podane, to czasem dyrektywy tego rodzaju formuuje si
3

w sposb pozornie bezwarunkowy (tak, jak lekarz pomija w swych dyrektywach dla pacjenta sowa: jeli chcesz by zdrowy, to...). Obok rozstrzygania problemw dogmatycznoprawnych, takich jak ustalanie zespou norm obowizujcych w danym czasie w jakim systemie prawnym i zwizanych z nimi kwalifikacji prawnych takich czy innych czynw, oraz rozstrzygania problemw socjotechniczno-prawnych wicych si z tworzeniem i stosowaniem norm okrelonego systemu prawnego w okrelonych warunkach spoeczno-politycznych, w ramach nauk prawnych podejmuje si rwnie badania o charakterze oglnoteoretycznym, nie zwizane bezporednio z rozwizywaniem okrelonych zada praktycznych. Badania te podejmuje dyscyplina zwana teori prawa, czona niekiedy w jedn cao z teori pastwa, jako e chodzi o badania nad zjawiskami spoecznymi blisko ze sob powizanymi. Nazwa dyscypliny (teoria prawa) nie wiadczy o tym, e w jej ramach zdoano ju zbudowa w peni rozwinit teori zjawisk prawnych (naley sobie w tym miejscu przypomnie uwagi o budowie teorii w naukach realnych z rozdz. XVI), lecz e zadaniem tej dyscypliny jest zbudowanie takiej wanie w peni rozwinitej teorii. Teoria prawa zajmuje si opisywaniem i wyjanianiem - z jednej strony - takich bardzo zoonych zjawisk spoecznych, jak ksztatowanie si systemw norm prawnych w rnych ukadach spoeczno-ekonomicznych, oddziaywanie spoeczne norm prawnych, spenianie przez te normy okrelonych funkcji w yciu spoecznoci pastwowej itp., z drugiej za strony - opisywaniem i wyjanianiem prawidowoci dotyczcych samych systemw norm prawnych rnych pastw jako szczeglnego rodzaju wytworw kultury spoecznej4. Mwic o metodologii nauk prawnych naleaoby zwrci - na marginesie - uwag, i podejmowanie pracy badawczej wymaga nie tylko znajomoci metodologii danej dyscypliny naukowej, ale te opanowania wielu umiejtnoci z zakresu techniki pracy umysowej. Nale

tu umiejtnoci takie, jak umiejtno znalezienia w literaturze naukowej odpowiednich informacji o dotychczasowych badaniach, umiejtno selektywnego czytania, notowania i zapamitywania nagromadzonego materiau, przedstawiania w sposb usystematyzowany uzyskanych wynikw bada, naleytego redagowania pracy, sporzdzania przypisw i informacji bibliograficznych o dotychczasowych pracach na dany temat. Ostatnio ukazuj si liczne wydawnictwa poszczeglnych uczelni na temat techniki pracy umysowej studenta, umiejtnego korzystania z wykadw, wicze i seminariw, przygotowywania pracy magisterskiej itp. Z wydawnictwami tymi warto zapozna si ju na pocztku studiw. Szerzej: A. Redelbach, S. Wronkowska, Z. Ziembiski, Zarys teorii pastwa i prawa. Warszawa 1992, ss. 7-23.
4

Aneks ELEMENTY RACHUNKU PREDYKATW KAZIMIERZ WIRYDOWICZ

1. Wprowadzenie Rozwamy nastpujce wnioskowanie: (1) Kady czowiek jest miertelny. Sokrates jest czowiekiem. Sokrates jest miertelny.

Wnioskowanie to - jak naley si spodziewa - jest wnioskowaniem dedukcyjnym; z przesanek wynika tu logicznie wniosek. Nie da si jednak pokaza dedukcyjnoci tego wnioskowania dysponujc wycznie rachunkiem zda czy tradycyjn teori nazw. Przesanki s

tu - z punktu widzenia rachunku zda - zdaniami prostymi, ich schematami w jzyku rachunku zda bd odpowiednio p, q, wniosek te jest zdaniem prostym, jego schematem niech bdzie r; atwo teraz zauway, e schematowi tego wnioskowania odpowiada formua: (2) (p q)

r,

ktra, jak atwo si przekona, nie jest tautologi rachunku zda. Do pokazania dedukcyjnoci rozwaanego wnioskowania niezbdny jest bardziej wyrafinowany rachunek logiczny - mianowicie rachunek predykatw, zwany te rachunkiem kwantyfikatorw. Zauwamy jednak od razu, e poznany przez nas dotd rachunek zda jest rachunkiem mniej moe subtelnym, ale bardziej podstawowym: rachunek predykatw jest na nim nabudowany, w szczeglnoci w jzyku rachunku predykatw wystpuj wszystkie znane Czytelnikowi funktory prawdziwociowe. Jzyk rachunku predykatw umoliwia, jak zobaczymy, taki zapis zda, ktry uwzgldnia ich wewntrzn struktur. Jzyk ten dysponuje w szczeglnoci pewn moliwoci wyraania iloci, s w nim bowiem dwa znaki zwane kwantyfikatorami1 (tak zwany kwantyfikator duy i kwantyfikator may), ktrym, przypomnijmy, w jzyku potocznym odpowiadaj takie sowa wyraajce ilo, jak kady (wszelki, dowolny, dla kadego, dla dowolnego) i pewien (istnieje, niektre, dla pewnego); za ich pomoc mona wyrazi na przykad wyraenie kwantyfikujce aden. Z pojciem kwantyfikatora zetkn si Czytelnik ju w rozdziale VI niniejszego podrcznika.
1

Kwantyfikatory te zapisuje si odpowiednio symbolami: x, jest to, jak pamitamy, kwantyfikator duy, czytany: dla dowolnego x; kwantyfikator ten zwie si te czasem kwantyfikatorem oglnym, albo kwantyfikatorem generalnym2; oraz x, jest to kwantyfikator may, czytany: dla pewnego x albo istnieje takie x, e; kwantyfikator ten nazywa si niekiedy kwantyfikatorem szczegowym albo kwantyfikatorem egzystencjalnym3. Oczywicie zmienna, stojca bezporednio po znaku kwantyfikatora, moe by dowolna; zamiast x moe to by y, z i tak dalej. Dziki kwantyfikatorom i zmiennym oraz funktorom prawdziwociowym mona w jzyku tym formuowa dokadne schematy takich zda, ktre z punktu widzenia rachunku zda s zdaniami prostymi, a ktrych struktura wewntrzna jest skomplikowana. Na przykad zdanie:

(3)

Kady sdzia wyda jaki niesprawiedliwy

wyrok ma faktycznie budow: (4) Dla dowolnego x, jeli x jest sdzi, to istnieje y takie, e y jest niesprawiedliwym wyrokiem, a przy tym x wyda y,

a uywajc kwantyfikatorw moemy (4) zapisa w krtszej, nastpujcej formie: (5) x: jeli x jest sdzi, to y: y jest niesprawiedliwym wyrokiem i x wyda y, albo - uywajc funktorw prawdziwociowych - jeszcze krcej: (5) x (x jest sdzi wyrokiem x wyda y)).

y (y jest niesprawiedliwym

Zdania o takiej - i nawet bardziej skomplikowanej ni (4) budowie - mona atwo zapisywa wanie w jzyku rachunku predykatw. Mona wic w nim sformalizowa nasze wnioskowanie (1). Poniej przedstawimy elementy tego rachunku, koncentrujc si przede wszystkim na rzeczy najtrudniejszej - zapisywaniu zda jzyka potocznego w jzyku tego rachunku.
2 3

Obok znaku x najczciej uywany jest symbol /\x. Obok znaku x najczciej uywany jest symbol \/x.

2. Jzyk rachunku predykatw Przypomnijmy najpierw, e w Rozdziale I niniejszego e-podrcznika wyrnilimy trzy podstawowe kategorie syntaktyczne: zdania, nazwy i funktory. W Rozdziale za II wskazalimy, e kategoria syntaktyczna nazw nie jest jednolita i faktycznie mamy tu do czynienia z dwiema kategoriami: z kategori nazw indywidualnych i kategori nazw generalnych: nazwy indywidualne nie s zastpowalne przez nazwy generalne (warto, by Czytelnik w tym miejscu przypomnia sobie definicje tych poj). Ot uywajc poj wprowadzonych w Rozdziale I i Rozdziale II mona powiedzie, e predykatem zwie si funktor zdaniotwrczy o argumentach, ktrymi s nazwy indywidualne. atwo zauway, e w jzyku potocznym znajdujemy predykaty jednoargumentowe, na przykad: jest czowiekiem - jak w zdaniu Sokrates jest czowiekiem, jest liczb nieparzyst - jak w zdaniu 3 jest liczb nieparzyst i tak dalej; warto tu podkreli, e z tego punktu widzenia dowolna nazwa generalna (w celowniku) poprzedzona sowem jest bdzie predykatem jednoargumentowym. Mamy te w jzyku potocznym predykaty dwuargumentowe, jak na przykad jest wyszy od - jak w zdaniu Mount Everest jest wyszy od Rysw czy napisa wicej ksiek ni - jak w zdaniu Ignacy Kraszewski napisa wicej ksiek ni Henryk Sienkiewicz; predykaty trjargumentowe, na przykad ley pomidzy ...a... -jak w zdaniu Warszawa ley pomidzy Gdaskiem a Krakowem czy te jest lepszym poet ni ... i ..., jak w zdaniu Adam Mickiewicz jest lepszym poet ni Seweryn Goszczyski i Antoni Malczewski. Mona te znale predykaty czteroargumentowe, jak na przykad proces midzy ... a ... trwa duej, ni proces midzy ... a .... W oglnej konstrukcji jzyka rachunku predykatw przyjmuje si dla wygody, e istniej predykaty n-argumentowe dla dowolnej liczby naturalnej n. Poniej jednak opiszemy tylko fragment jzyka rachunku predykatw, zawierajcy

predykaty co najwyej czteroargumentowe; Czytelnik zapewne nie spotyka si w praktyce z predykatami o wikszej liczbie argumentw. Wyej wprowadzilimy pojcie zmiennej zdaniowej; w konstrukcji jzyka rachunku predykatw niezbdne jest oczywicie pojcie zmiennej predykatowej. Podobnie jak zmienne zdaniowe, predykaty uporzdkujemy w cigi, ktrych elementy ponumerujemy kolejnymi liczbami naturalnymi, a liczby te umiecimy jako dolne indeksy w zapisie predykatu (podobnie pisze si: p1, p2, p3, ... w przypadku zmiennych zdaniowych). Pamitamy, e predykaty rni si mog midzy sob liczb argumentw; przyjmiemy, e ilo predykatw o danej liczbie argumentw jest nieograniczona. Tak wic przyjmiemy, e mamy osobne cigi predykatw jednoargumentowych, dwuargumentowych, trjargumentowych i czteroargumentowych. Przyjmiemy wic umow, e kolejne predykaty jednoargumentowe bdziemy oznacza symbolami P1, P2, P3, ... ; kolejne predykaty dwuargumentowe oznaczymy symbolami R1, R2, R3, ... ; kolejne predykaty trjargumentowe - symbolami S1, S2, S3, ... ; i wreszcie predykaty czteroargumentowe symbolami T1, T2, T3, ... . Poniewa jzyk rachunku predykatw jest dosy skomplikowany, zdefiniujemy go tu dokadniej, nie poprzestajc na oglnikowych wyjanieniach. Definicja tego jzyka bdzie indukcyjna. Nastpujce symbole s symbolami jzyka rachunku predykatw: x1, x2, x3, ... a1, a2, a3, ... nazwy indywidualne, P1, P2, P3, ... R1, R2, R3, ... S1, S2, S3, ... T1, T2, T3, ... ~, , , \, , , - zmienne indywiduowe, - stae indywiduowe, reprezentujce - predykaty jednoargumentowe, - predykaty dwuargumentowe, - predykaty trj argumentowe, - predykaty czteroargumentowe, - funktory prawdziwociowe, - kwantyfikatory: duy i may,

), ( lewy).

- nawiasy (odpowiednio prawy i

Oczywicie nie kady cig symboli bdzie poprawnie zbudowanym wyraeniem jzyka rachunku predykatw, podamy wic dokadne definicje: najpierw zdaniowej formuy atomowej, potem - formuy zdaniowej i zdania. Formu zdaniow atomow jzyka rachunku predykatw nazywa bdziemy kad formu postaci Pi(), Rj(1, 2), Sk(1, 2, 3), Tl(1, 2, 3, 4), gdzie Pi jest i-tym predykatem jednoargumentowym, Rj jest j-tym predykatem dwuargumentowym, Sk jest k-tym predykatem trjargumentowym, Tl jest l-tym predykatem czteroargumentowym, a , 1, 2, 3, 4, s albo zmiennymi indywiduowymi, albo staymi nazwowymi indywiduowymi. Na przykad zdaniowymi formuami atomowymi s formuy: S3(x2, a8, x1), R3 (a2,a3), P7(x10). Formuami zdaniowymi s formuy zdaniowe atomowe oraz formuy otrzymane z innych formu przez poczenie ich dwuargumentowymi funktorami prawdziwociowymi, przez zanegowanie i przez kwantyfikacj. Precyzyjna definicja indukcyjna zbioru formu zdaniowych jzyka rachunku predykatw nazwiemy je po prostu formuami zdaniowymi - ma posta nastpujc: (i) (ii) Kada formua zdaniowa atomowa jest formu zdaniow. Jeli A, B s formuami zdaniowymi, to nastpujce formuy: ~ (A), (A) (B), (A) (B), (A)\(B), (A) (B), (A) (B), xi (A), xn(A) te s formuami zdaniowymi. Nie ma innych formu zdaniowych poza tymi, ktre mona utworzy wedle regu (i) lub (ii).

(iii)

Formu wewntrz nawiasw poprzedzon kwantyfikatorem maym lub duym nazywa bdziemy zasigiem kwantyfikatora. Przyjmijmy teraz dla wygody kilka konwencji

dotyczcych zapisu formu jzyka rachunku predykatw. Najpierw wic przyjmiemy umow, e - nieco nieformalnie - obok nawiasw okrgych uywa bdziemy nawiasw kwadratowych (nie wystpuj one wrd symboli elementarnych naszego jzyka; mona je zawsze zastpi nawiasami okrgymi); polepszy to czytelno naszego jzyka. Ponadto - jeli zasig kwantyfikatora nie bdzie budzi wtpliwoci - nie bdziemy argumentu kwantyfikatora bra w nawiasy; to take polepszy czytelno formu. Przyjmijmy tu dodatkowo umow, e zamiast x1 bdziemy pisa po prostu x, zamiast x2 - y, zamiast x3 - z; xi pisa bdziemy ewentualnie wtedy, gdy zabraknie kocowych liter alfabetu. Zdaniem jzyka rachunku predykatw nazywa si tak formu zdaniow, ktra nie posiada adnych zmiennych wolnych: wszystkie zmienne s albo skwantyfikowane, albo na ich miejscach znajduj si stae nazwowe (nazwy indywidualne). Zgadza si to i z przyjt wczeniej (por. Rozdzia VI) definicj zdania w sensie logicznym, i z intuicjami dotyczcymi jzyka potocznego: na przykad wyraenia x jest polskim poet nie uznamy za zdanie, poniewa z niego uzyska mona zarwno zdanie prawdziwe (Juliusz Sowacki jest polskim poet), jak i zdania faszywe (Bolesaw Prus jest polskim poet). Podobnie jak w przypadku rachunku zda, wyrnimy tu pewn klas formu, ktre s zawsze prawdziwe; zwiemy je tautologiami. Dokadniej, tautologi rachunku predykatw nazywa bdziemy kad tak formu zdaniow jzyka rachunku predykatw, ktra jest prawdziwa przy dowolnym rozumieniu wystpujcych w niej staych nazwowych, zmiennych i predykatw. 3. Analiza zda jzyka potocznego za pomoc jzyka rachunku predykatw Sprbujemy teraz zapisywa zdania jzyka potocznego w jzyku rachunku predykatw, to znaczy formuowa schematy zda odpowiadajce pod wzgldem

budowy zdaniom jzyka potocznego. Od razu trzeba zauway, e nie jest to sprawa prosta, nie zawsze zdaniu jzyka potocznego odpowiada bdzie tylko jedna formua zdaniowa jzyka rachunku predykatw; niekiedy, jak zobaczymy, trzeba bdzie siga do sensu wypowiedzi w jzyku potocznym. Przyjmijmy teraz, e podana wyej lista staych a1, a2, a3, ... to ustalona lista jakich nazw indywidualnych, na przykad a1 - Sokrates, a2 - Platon i tak dalej (list t moemy ukada w sposb dowolny); podobnie wyliczone wyej predykaty bd po prostu skrtami dla jakich ustalonych przez nas funktorw zdaniotwrczych o argumentach, ktrymi s nazwy indywidualne. Predykaty z tej listy bdziemy zapisywa uwzgldniajc nawiasy (w ktrych bdziemy wylicza argumenty) i zaznaczajc miejsca na argumenty; dla wygody - i by unikn nieporozumie - miejsca na argumenty funktora oznacza bdziemy jakimi symbolami: kreskami, kropkami i tak dalej. Zacznijmy od najprostszego przykadu: (6) Sokrates jest filozofem. Zamy, e staa nazwowa a1 to skrt dla nazwy Sokrates, a P1 (...) to skrt dla predykatu ... jest filozofem. Wwczas zdaniu (6) odpowiada bdzie formua: (7) P1(a1). Rozwamy teraz zdanie: (8) Platon jest uczniem Sokratesa.

Przyjmijmy, e -jak poprzednio - a1 to Sokrates, a2 to Platon, a R1(..., - - -) to: ... jest uczniem - - -; wwczas zdanie (8) zapisujemy w postaci: (9) R1(a2, a1). Nastpnym zdaniem niech bdzie:

(10) Kto jest uczniem Sokratesa. Zdanie to gosi, e istnieje obiekt taki, e jest on uczniem Sokratesa. Korzystajc ze skrtw wprowadzonych w przykadach (6), (7) i (8) zdanie to moemy zapisa w postaci: (11) xR1(x, a1). Zauwamy, e w taki sam sposb naleaoby zapisa w tym jzyku zdanie Sokrates ma ucznia. Nastpnym zdaniem niech bdzie: (12) Kady czowiek jest filozofem. W zdaniu tym wystpuj dwa predykaty: ... jest filozofem oraz ... jest czowiekiem. Co do zapisu pierwszego z predykatw, skorzystamy tu ze skrtu P1(...), wprowadzonego dla zapisu zdania (6), natomiast zamiast ... jest czowiekiem napiszemy P2(...). Zdanie (12) gosi jak mona si przekona po chwili zastanowienia - e jeli dowolny obiekt jest czowiekiem, to jest on te filozofem; mamy tu wic duy kwantyfikator (... dowolny obiekt) i funktor implikacji (jeeli..., to...), zatem zapisa je mona w postaci: (13) x[P2(x) P1(x)]. Natomiast zdanie: (14) Niektrzy ludzie s filozofami gosi, e istnieje na wiecie przynajmniej jeden taki obiekt, ktry jest czowiekiem i jednoczenie jest filozofem. Predykaty w nim wystpujce to predykaty ze zdania poprzedniego; mamy w nim may kwantyfikator (istnieje) oraz koniunkcj (sowo i), moemy wic zdanie to zapisa w skrcie nastpujco: (15) x[P2(x) P1(x)]. Podobnie zdanie: (16) Niektrzy ludzie nie s filozofami

stwierdza, mwic precyzyjnie, e istnieje na wiecie taki obiekt, ktry jest czowiekiem, a przy tym nie jest prawd, e jest filozofem; korzystajc wic z dotd wprowadzonych skrtw dla predykatw oraz znakw: maego kwantyfikatora, negacji i koniunkcji, moemy zapisa je w postaci nastpujcej: (17) x[P2(x) ~P1(x)]. Rozpatrzmy teraz zdanie: (18) aden czowiek nie jest filozofem.

Po chwili namysu dochodzimy do wniosku, e zdanie to orzeka, i nie ma na wiecie ludzi, ktrzy byliby filozofami; bardziej precyzyjnie - nieprawda, e: na wiecie istnieje obiekt taki, ktry jest czowiekiem i filozofem jednoczenie; uywajc wic wprowadzonych dotd znakw zdanie to mona zapisa, jak nastpuje: (19) ~x[P2(x) P1(x)].

Powstaje tu jednak pewna wtpliwo. Rwnie dobrze mona przecie odda sens zdania (18) - aden czowiek nie jest filozofem - nastpujcym stwierdzeniem: gdyby kto by czowiekiem, to na pewno nie byby filozofem, czyli - formuujc to bardziej precyzyjnie - dla dowolnego obiektu: jeli jest on czowiekiem, to nie jest tak, e jest on filozofem. Uywajc duego kwantyfikatora, implikacji, negacji i wprowadzonych wyej skrtowych znakw dla predykatw, moglibymy wic zdanie (18) zapisa formalnie w postaci: (20) x[P2(x)

~ P1(x)].

Wobec tego mamy tu dwie rne propozycje zapisu zdania (18) - formuy (19) i (20). Ktra z nich jest poprawna? Odpowied jest nastpujca: poprawne s obie formalizacje. Okazuje si bowiem, e tautologi rachunku

predykatw jest formua: (21) ~ x[P2(x) P1(x)] x[P2(x)

~ P1(x)],

wic oba zapisy s sobie logicznie rwnowane. Podsumujmy teraz nasze dotychczasowe rozwaania o zapisie zda jzyka potocznego w jzyku rachunku predykatw. Zauwamy, e: (a) zdania o budowie Kade A jest B zapisane w jzyku rachunku predykatw maj budow: (22) x[A(x) B(x)], gdzie A, B s odpowiednimi predykatami jednoargumentowymi. Podkrelmy, e na og duy kwantyfikator czy si z implikacj. (b) Zdania o budowie Niektre A s B zapisane w jzyku rachunku predykatw maj budow: (23) x[A(x) B(x)],

gdzie A, B s odpowiednimi predykatami jednoargumentowymi. May kwantyfikator zwykle czy si z koniunkcj. (c) Podobnie, zdania o budowie Niektre A nie s B zapisane w jzyku rachunku predykatw maj budow: (24) x[A(x) ~ B(x)].

(d) Wreszcie zdania o budowie adne A nie jest B zapisane w jzyku rachunku predykatw maj budow: (25) (26) x[A(x)

~ B(x)],

albo - rwnowanie na podstawie tautologii (21) - budow: ~x[A(x) B(x)].

Zdania (a) - (d) to znane Czytelnikowi zdania subsumpcyjne; Czytelnik zetkn si z nimi w Rozdziale VI tego e-podrcznika. S one, jak wida, definiowalne w jzyku rachunku predykatw4; logice takich zda, traktowanych wtedy jako zdania nierozkadalne, powicona jest cz C rozdziau XIV niniejszego epodrcznika. Jzyk rachunku predykatw pozwala jednak zapisywa zdania jzyka potocznego bardziej jeszcze skomplikowane ni zdania subsumpcyjne. Rozwamy wic jeszcze kilka przykadw, troch trudniejszych i mniej moe jednoznacznych ni dotychczasowe. Rozwamy zatem zdanie: (27) sprawy karne. Niektrzy adwokaci prowadz jakie

Wida, e zdanie to ma budow zblion do omwionej wyej budowy (b), mwi bowiem, e istnieje kto, kto jest adwokatem, i ten kto prowadzi jakie sprawy karne; predykatami w tym zdaniu byyby wyraenia: ...jest adwokatem oraz ...prowadzi jakie sprawy karne. Czytelnik zapewne potrafiby teraz zapisa to zdanie, przyjmujc, e te dwa predykaty s jakimi predykatami z

podanej wyej listy predykatw jednoargumentowych P1, P2, P3 ... . Formuy (22) - (26), cile biorc, nie byyby jeszcze poprawnymi definicjami odpowiednich zda subsumpcyjnych; tradycyjny rachunek nazw wymaga, aby istniay obiekty, do ktrych odnosz si nazwy reprezentowane wyej przez symbole A, B. Mona wszake definicje zda subsumpcyjnych atwo uzyska z formu (22) - (26) dodajc do nich odpowiednie formuy tak, jak to uczyniono w Rozdziale XIV 3.
4

Blisze przyjrzenie si temu zdaniu ujawnia jednak, e wystpuje w nim kwantyfikator wewntrzny (jakie sprawy), wic dokadniejszy zapis powinien ten fakt uwzgldnia. Zdanie to, dokadniej rzecz biorc, gosi, e istnieje kto, kto jest adwokatem, i istnieje - przynajmniej jedna - taka sprawa karna, e ten kto prowadzi t spraw (zwrot: istnieje taka sprawa karna, e ten kto prowadzi t spraw rozumiemy nastpujco: istnieje co, co jest spraw karn, i ten kto prowadzi to co; wystpuje wic wewntrz tego zwrotu funktor koniunkcji). Gbsza wic analiza zdania (27) ujawnia, e wystpuj w nim dwa predykaty jednoargumentowe: ... jest adwokatem (przyjmujemy, e w zapisie formalnym predykat ten bdzie zastpiony skrtem P3(...)) i ... jest spraw karn (skrcimy go do P4(...)), a ponadto predykat dwuargumentowy - - prowadzi * - skrcimy go za pomoc symbolu R2(--, *). Dokadniejszy zapis zdania (27) bdzie wic mia posta (28) x[P3(x) y(P4(y) R2(x, y))].

Oczywicie, Czytelnik ma prawo spyta teraz, ktry zapis jest poprawny: czy taki, jak (23), czy (28)? Powiedzie naley, e oba zapisy s poprawne: struktura wyraenia (28) odpowiada przecie strukturze (23), z tym tylko, e oczywicie (28) wierniej odtwarza sens zdania (27), anieli oglna formua (23). Przy ewentualnej kontroli poprawnoci wnioskowa trzeba czasem zapisa przesanki i wniosek uwzgldniajc take kwantyfikatory wewntrzne typu popeni jakie przestpstwo, rozwiza kady problem, podnis wszystkie ceny i tak dalej. Niekiedy dopiero prba zapisu zdania w jzyku rachunku kwantyfikatorw ujawnia jego niejasno. Na przykad zdanie: (29) Kady adwokat lubi zwierzta

moe by rozumiane na dwa sposoby: jako Kady adwokat lubi jakie zwierzta albo jako Kady adwokat

lubi wszystkie zwierzta; mielibymy tu wic dwie konkurencyjne moliwoci zapisu w jzyku rachunku predykatw. Podobnie niejasne jest zdanie: (30) Ludzie nie lubi paci podatkw;

czy chodzi tu o to, e wszyscy ludzie, czy te niektrzy ludzie; czy o wszystkie podatki, czy raczej o niektre podatki? Jeszcze wiksze niejasnoci zwizane s na przykad z takim zdaniem: (31) Filozofowie roztrzsaj zagadki bytu.

Pomijajc sens tego zdania, spytajmy tu tylko o kwantyfikacj: kady filozof czy niektrzy filozofowie? wszystkie zagadki czy niektre z zagadek? wszelkiego bytu czy pewnego bytu, czy te moe bytu jako Bytu? 4. Wybrane tautologie rachunku predykatw Rachunek predykatw jest - podobnie jak rachunek zda - teori formaln: zbiorem praw logicznych. Prawom o postaci implikacji i rwnowanoci odpowiadaj schematy wnioskowa niezawodnych. Podamy niej list najbardziej znanych praw rachunku predykatw. Niezbdne s tu jednak pewne uwagi wstpne. Zdefiniowalimy wyej jzyk rachunku predykatw; predykaty wystpujce na podanych wyej listach rozumiemy jako skrty jakich wyrae z ustalonego jzyka. Przy formuowaniu praw rachunku predykatw powstaje pewien problem. Na przykad prawem rachunku predykatw jest formua x[P1(x) P1(x)], ale te oczywicie bdzie nim formua x[P2(x) P2(x)] i oglnie wszystkie formuy postaci x[Pi (x) Pi(x)]; dalej, prawem jest te oczywicie formua x[(P1(x) P2(x)) (P1(x) P2(x))], i wszystkie formuy podobne. Nasuwa si tu wic myl, aby wszystkie te prawa zapisa skrtowo w postaci:

(32)

x[A(x)

(x)],

gdzie symbol A(x) reprezentuje dowolne wyraenie jzyka rachunku predykatw, majce x jako zmienn woln. Zauwamy, e tego zapisu uylimy ju wyej - por. formuy (22) - (26); formuujc prawa rachunku predykatw uyjemy wanie tego sposobu zapisu. Druga umowa dotyczy bdzie uwzgldniania zmiennych wolnych w zastosowanym tu zapisie. Piszc jak wyej - na przykad A(x), B(y) i tak dalej zakadamy, e wrd zmiennych wystpujcych w formule reprezentowanej przez A(x), B(y) zmienna x (w A) czy y (w B) wystpuje jako zmienna wolna choby na jednym miejscu5; nie wykluczamy jednak bynajmniej tego, by formuy reprezentowane przez A(x), B(y) miay jeszcze jakie inne zmienne wolne. Konwencja trzecia dotyczy przykadw zaprezentowanych niej. Przyjmiemy dla wygody, e zmienne bd przebiega nazwy osb, stae nazwowe nazwy indywidualne osb, a predykaty - nazwy wasnoci osb i relacji midzy nimi; kwantyfikatory wic bdziemy odczytywa na przykad sowami wszyscy, dla kadej osoby, kto i tak dalej. Nie znaczy to bynajmniej, e prawa rachunku predykatw dotycz wycznie osb; mog one by interpretowane w kadej dziedzinie i w kadej znalelibymy przykady. Na koniec zaznaczmy, pamitajc, i kademu prawu o postaci implikacji czy rwnowanoci odpowiada niezawodny schemat wnioskowania, e nie bdziemy tu formuowa schematw wnioskowa odpowiadajcych omawianym prawom logicznym rachunku predykatw. Przejdmy wic do przykadw. Pierwsz klas praw (oznaczmy j symbolem T0) stanowi bd podstawienia tautologii klasycznego rachunku zda: T0. Jeli formua A powstaje przez konsekwentne6 wpisanie na miejsce wszystkich zmiennych zdaniowych wystpujcych w jakiej tautologii rachunku zda jakich formu jzyka rachunku predykatw, to A jest prawem

rachunku predykatw. Tak wic na przykad prawem rachunku predykatw bdzie dowolna formua postaci A(a) ~ A(a) dla dowolnej formuy A zawierajcej przynajmniej jedn zmienn woln i dla dowolnej nazwy indywidualnej a, czy dowolna formua postaci: [xA(x)

xB(x)] [xA(x)]

[xB(x)]

(jest to podstawienie za zmienne w prawie modus ponendo ponens). Moe si bowiem zdarzy, e dana zmienna na jednym miejscu jest wolna, a na innym - jest zwizana, na przykad w implikacji (x(P1(x))) P1(x) zmienna x w poprzedniku jest zwizana, a w nastpniku jest wolna. 6 Konsekwentne znaczy tu: na miejscu danej zmiennej zdaniowej wpisa naley pewn formu jzyka rachunku predykatw wszdzie tam, gdzie dana zmienna zdaniowa wystpuje w danej tautologii rachunku zda.
5

T1.

x(A(x))

A(a)

dla dowolnej staej nazwowej a. Prawo to nazywane jest z aciska dictum de omni - przepowiadanie ze wszystkiego. Mwi ono, e jeli kady obiekt ma wasno wyraon formu A, to ma t wasno i obiekt (zgodnie z przyjtym tu zaoeniem: osoba) a, na przykad: jeli kady jest genialny, to Adam Kowalski jest genialny; jeli kady jest omylny, to Arystoteles jest omylny, i tak dalej. T2. A(a)

x (A(x))

dla dowolnej nazwy indywidualnej a. Prawo to zwane jest dictum de singulo - przepowiadanie z pojedynczego. Gosi ono, e jeli obiekt (tu: osoba) a ma wasno A, to istnieje obiekt (osoba) o tej wasnoci. Na przykad: jeli Czesaw Miosz jest laureatem nagrody Nobla, to istnieje kto, kto jest laureatem nagrody Nobla; jeli Alfred Tarski jest znanym na wiecie polskim logikiem, to istnieje znany na wiecie polski logik - i tak dalej. Z dwch ostatnich praw wynika prawo: T3. x(A(x))

x(A(x)),

goszce, e jeli wszystkie obiekty maj pewn wasno, to istnieje obiekt o tej wasnoci, na przykad: jeli kadego trapi jaka dolegliwo, to istnieje kto, kogo trapi jaka dolegliwo; jeli kady jest miertelny, to istnieje kto, kto jest miertelny, i tak dalej. T4. xy(A(x,y))
yx(A(x,y)).

Prawo to zwie si prawem przestawiania kwantyfikatorw. Na przykad, jeli istnieje kto (np. x) taki, e kady (y) jest od niego modszy (czyli - jeli istnieje kto starszy od wszystkich), to dla kadego y istnieje kto taki, e rozwaany y jest od niego modszy; jeli istnieje x taki, e kady y jest pod wadz x-a, to dla dowolnego y-ka istnieje

kto taki, e y jest pod jego wadz (czyli: jeli kto ma wadz nad wszystkimi, to kady jest pod czyj wadz), i tak dalej. Warto podkreli, e implikacja w stron przeciwn nie jest prawem logicznym; wiadczy o tym choby nastpujcy przykad. Prawd jest, e kady kogo obrazi (dla kadego y istnieje x, taki, e y obrazi x-a); faszem jest jednak, e na wiecie istnieje taki x, e kady y go obrazi (to jest - e istnieje kto obraony przez wszystkich). Nastpne dwa prawa to tak zwane prawa De Morgana dla rachunku predykatw; stanowi one uoglnienia odpowiednich praw dla formu rachunku zda - dotycz, jak one, negowania formu zdaniowych. T5. ~ x(A(x)) x ~ (A(x)).

Nieprawda, e wszyscy maj dan wasno, wtedy i tylko wtedy, gdy istnieje kto, kto wasnoci tej nie posiada. Na przykad: nieprawda, e kady jest szczliwy, wtedy i tylko wtedy, gdy istnieje kto, kto nie jest szczliwy; nieprawda, e kady jest winny kradziey, wtedy i tylko wtedy, gdy istnieje kto, kto nie jest winien kradziey, i tak dalej.

T6.

~ x(A(x)) x ~ (A(x)).

Nieprawda, e istnieje kto, kto ma dan wasno, wtedy i tylko wtedy, gdy wszyscy jej nie maj. Na przykad: nie istnieje kto, kto naruszy przepis zakazujcy wysiadania z samolotu LOT-u w czasie lotu, wtedy i tylko wtedy, gdy dla kadej osoby nie jest prawd, e naruszya ona ten przepis. Nastpnych kilka praw powie kwantyfikatory z implikacj, koniunkcj i alternatyw. T7. x[A(x) B(x)] [x(A(x)) x(B(x))]. Jest to tak zwane prawo rozkadania duego kwantyfikatora. Na przykad: jeli kady filozof jest czowiekiem, to jeli kady jest filozofem, to kady jest czowiekiem; jeli kady pasaer ma bilet, to jeli kady jest pasaerem, to kady ma bilet. T8. x[A(x)

B(x)]

[x(A(x))

x(B(x))].

Jest to prawo zwane (niezbyt trafnie) prawem rozkadania maego kwantyfikatora. Przykad: Jeli kady przestpca auje za swe winy, to jeli istnieje przestpca, to istnieje te kto, kto auje za swe winy. Jeli kady kodeks jest ustaw, to jeli istnieje kodeks, to istnieje te i ustawa. T9. x[A(x)

B(x)] A(a)

B(a)

dla dowolnej staej nazwowej indywiduowej a. Wedle schematu odpowiadajcego temu prawu przebiega na przykad wnioskowanie (1), od ktrego zaczlimy niniejszy Aneks (Kady czowiek jest miertelny; Sokrates jest czowiekiem, zatem: Sokrates jest miertelny). T10. x[A(x) B(x)] [x(A(x)) x(B(x))].

Zwiemy je prawem rozdzielnoci duego kwantyfikatora wzgldem koniunkcji. Przykad: Wszyscy s pikni i zarazem zamoni dokadnie wtedy, gdy wszyscy s pikni i

wszyscy s zamoni; wszyscy maj kopoty i trapi ich nieszczcia wtedy i tylko wtedy, gdy wszyscy maj kopoty i wszystkich trapi nieszczcia. T11. x[A(x)

B(x)] [x(A (x))

x(B(x))].

Jest to prawo rozdzielnoci maego kwantyfikatora wzgldem alternatywy. Przykad: istnieje kto, kto jest politykiem lub jest elektrykiem, wtedy i tylko wtedy, gdy istnieje kto, kto jest politykiem, lub istnieje kto, kto jest elektrykiem. Istnieje kto, kto ma psa lub ma kota, wtedy i tylko wtedy, gdy istnieje kto, kto ma psa, lub istnieje kto, kto ma kota. T12. (B(x))]. x(A(x))

x(B(x))

x[(A (x))

Jeli kady jest uzdolniony matematycznie lub kady ma jakie uzdolnienia humanistyczne, to kady jest uzdolniony matematycznie ewentualnie ma jakie uzdolnienia humanistyczne. Warto odnotowa, e implikacja odwrotna do T12 nie jest prawem rachunku predykatw. T13. x[A(x) B(x)]

[x(A(x)) x(B(x))].

Jeli istnieje kto, kto jest teologiem i zarazem filozofem, to istnieje teolog i istnieje filozof. Jeli istnieje kto, kto jest aferzyst gospodarczym i jednoczenie senatorem RP, to istnieje aferzysta gospodarczy i istnieje senator RP. Warto zauway, e implikacja odwrotna do T13 nie jest prawem rachunku predykatw: z tego, e istnieje aferzysta gospodarczy i e istnieje senator RP, logika nie pozwala wnosi, e istnieje senator RP bdcy jednoczenie aferzyst gospodarczym, cho ycie tego nie wyklucza. 5. Uzupenienia Zaprezentowane wyej elementy rachunku predykatw nie wyczerpuj oczywicie caoci problematyki zwizanej z rachunkiem predykatw. Omwimy wic tu pokrtce pewne aspekty pominite w

dotychczasowym przedstawieniu. Czsto w prezentacji rachunku predykatw na uytek matematykw i informatykw wicej uwagi, ni my dotd, powica si nazwom bdcym argumentami predykatw. Zauwamy, e nawet w jzyku potocznym obok prostych nazw indywidualnych - takich, jakich uywalimy dotd w naszych rozwaaniach - wystpuj zoone nazwy indywidualne; na przykad ,,ucze Platona i Arystotelesa czy ojciec Pawa Wodkowica; s te w nim oczywicie funktory nazwotwrcze o argumentach, ktrymi s nazwy indywidualne - na przykad sowo ucze w podanym wanie przykadzie ucze Platona i Arystotelesa czy sowo ojciec w nazwie ojciec Pawa Wodkowica7. W jzyku formalnym, konstruowanym na potrzeby matematyki czy informatyki wystpuj takie - zreszt znane Czytelnikowi - nazwy, jak 3+7 czy (12+7)8. Niektre z takich nazw zawieraj zmienne nazwowe, na przykad zmiennymi s symbole x i y w nazwach x+5, x+2y; w znanym Czytelnikowi wzorze na obliczanie pola koa nazwa r2 zawiera zmienn r; i tak dalej. Wystpujce w podanych przykadach znaki reprezentujce funkcje dodawania i mnoenia s, jak atwo zauway, funktorami nazwotwrczymi o argumentach nazwowych (symbole takie nazywa si symbolami funkcyjnymi, a nazwy budowane ze staych i zmiennych przy uyciu symboli funkcyjnych nazywa si termami). Prawa rachunku predykatw w wersji penej, dopuszczajcej, by argumentami predykatw byy nie tylko stae i zmienne, lecz dowolne termy, take zawierajce zmienne, formuuje si z wiksz doz ostronoci i w oglniejszy sposb, ni to czynilimy wyej. Zainteresowanych wypada odesa do bardziej zaawansowanych podrcznikw logiki8. Por. te kocow cz 7 Rozdziau II niniejszego e-podrcznika. 8 Peny elementarny wykad rachunku predykatw zawiera na przykad podrcznik: T. Batg, Podstawy logiki, Pozna 1986.
7

Kwestia zaksjomatyzowania zbioru tautologii klasycznego rachunku predykatw zostaa rozwizana; bardziej zaawansowane podrczniki logiki zwykle zawieraj aksjomatyczny wykad rachunku predykatw: podaje si spis aksjomatw i regu dowodzenia, a nastpnie dowodzi si kolejnych praw rachunku predykatw. Fragment rachunku predykatw skadajcy si wycznie z praw zawierajcych predykaty jednoargumentowe zwie si niekiedy wszym rachunkiem predykatw (czasem - wszym rachunkiem funkcyjnym). Wszystkie przedstawione wyej prawa, wyjwszy oczywicie T4, nale wanie do wszego rachunku predykatw. Jeli jedynymi zmiennymi, ktre mog by kwantyfikowane w formuach rachunku, s zmienne przebiegajce nazwy indywidualne - tak jak w przedstawionej tu wersji to rachunek taki nazywamy rachunkiem predykatw pierwszego rzdu. W logice bada si te rachunek predykatw wyszych rzdw; rachunek na przykad II rzdu zawiera kwantyfikatory wice predykaty jednoargumentowe, moemy wic w jzyku tego rachunku wyrazi nastpujce zdanie: dla dowolnego indywiduum x i dowolnej wasnoci A: x posiada wasno A lub nieprawda, e x posiada wasno A. Oczywicie, rachunek predykatw wyszych rzdw jest bardziej skomplikowany ni rachunek I rzdu. Dodajmy na koniec, e okazao si, i jzyk matematyki mona sformalizowa w ramach rachunku predykatw, a wszystkie standardowe reguy wnioskowania matematycznego to reguy oparte na prawach klasycznego rachunku predykatw. Zadania 1. Ktre z poniszych formu nie s wyraeniami jzyka rachunku predykatw: x(P1(y)), x(x(Q2(y, z))), y(x(y(Q2(y, y)))), x(P2(x)) y(P2 (y))? Czy ktra z tych formu jest zdaniem jzyka rachunku predykatw? 2. Zapisz w jzyku rachunku predykatw nastpujce zdania: Nikt nie jest bez grzechu. Nie tylko ludzie s miertelni. Niektrzy ludzie nie lubi adnych zmian. S rzeczy na niebie i na ziemi, o ktrych nie nio si waszym filozofom. Kto z winy swojej wyrzdzi komu szkod, zobowizany jest do

jej naprawienia. 3. Zapisz w jzyku rachunku predykatw nastpujce zdania, starajc si odda w zapisie rne znaczenia nastpujcych wyrae zdaniowych: Wszystko dobre, co si dobrze koczy. Kobiety lubi komplementy. Wszyscy ludzie si kochaj. 4. Uporzdkuj ponisze zdania tak, aby z pierwszego wynikao logicznie drugie, a z drugiego - trzecie: a) Jan Kowalski jest pracowity. Niektrzy s pracowici. Wszyscy s pracowici. b) Wszyscy ceni pewnego malarza. Istnieje malarz, ktrego wszyscy ceni. Hieronim Bosch jest malarzem, ktrego wszyscy ceni.

You might also like