You are on page 1of 52

W NUMERZE 2 Z redakcyjnego biurka WYJCIE NA PROST 3 Franciszka Powalska WIOSNA 4 Magorzata Makowska ZNACZENIE KOCIEWIA JAKO REGIONU WE WSPTWORZENIU

U KULTURY (cz. 1) 8 Kazimierz Ickiewicz BADACZ TWRCZOCI NORWIDA 9 Halina Kobzianka WYPADKI NA POMORZU PO ZAJCIU GDASKA I TCZEWA PRZEZ KRZYAKW

Kwartalnik

spoleczno-kulturalny

Nr 1 (16) wiosna 1997 PL ISSN 0860-1917


WYDANO ZE RODKW BUDETU MIASTA TCZEWA RADA PROGRAMOWA przewodniczcy Andrzej Grzyb zastpca przewodniczcego Urszula Wierycho oraz Irena Brucka, Jzef Golicki, Kazimierz Ickiewicz, Jan Kulas, dr Maria Pajakowska, Ryszard Szwoch, Jzef Zikowski. REDAGUJ Roman Landowski Wanda Koucka Halina Rudko Mirosawa Szydlik redaktor naczelny sekretarz skad i amanie

13 Grzegorz Rogowski WIEDMY NA STOS (cz. 2) 17 Kazimierz Ickiewicz STOSUNKI KOCIELNE NA ONTARYJSKICH KASZUBACH 21 Rozmowa z Jzefem M. Zikowskim O PRZYJEMNOCI OBCOWANIA Z CZOWIEKIM 23 Roman Landowski JAK NIGDY DOTD 24 ZNAMIENICI TCZEWIANIE w obiektywie Jzefa Zikowskiego 29 Bogdan Bieliski PRZODKOWIE ANDRZEJA KLEINA KUPCA Z GNIEWA 30 Helena Trzciska PODCHORY SZARYCH SZEREGW HUBERT STANGENBERG 34 Iwona Gocz NAUKA JAK NIEZMIERNE MORZE 37 Danuta Weichert-Figurska DRAGACZ TO JESZCZE KOCIEWIE 38 Ewa Solska I OLIMPIADA WIEDZY O KOCIEWIU 39 PROGRAMY AUTORSKIE REGIONALIZACJA 40 Jzef M. Zikowski BADEX MISTRZEM AGROLIGI 41 Roman Landowski KRAJOBRAZY PRAWEM CHRONIONE 42 Roman Klim ROKICKA PTLA 43 Jzef Milewski PODR MISYJNA W. WOJCIECHA 45 Andrzej S. Fleming PANNA I KAMIE 46 Nasze promocje JACEK GADECKI 47 Grayna Kruycka-Giedon DZIEJE POMORSKIEGO PATRIOTY 48 Testament poetycki Franciszka Sdzickiego

WYDAWCA Kociewski K a n t o r Edytorski Sekcja Wydawnicza Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Aleksandra Skulteta w Tczewie dyrektor Urszula Wierycho ADRES REDAKCJI I WYDAWCY 83-100 Tczew, ul. J. Dbrowskiego 6, tel. (069) 31 35 50 Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrtw, zmiany tytuw oraz poprawek stylistyczno-jzykowych w nadesanych tekstach. DRUKI PRZYGOTOWANIE Drukarnia Wydawnictwa Diecezjalnego w Pelplinie ul. Biskupa K. Dominika 11 NA STRONIE OKADKI Chata podcieniowa w Borzechowie, fot. Bogumi Bednarczyk, ucze Szkoy Podstawowej nr 12 w Tczewie, laureat szkolnego konkursu fotograficznego Kociewie w obiektywie" NA STRONACH WEWNTRZNYCH W lenych ostpach Kociewia, fot. Janusz Landowski Zapowiadany w poprzednim numerze artyku Jerzego Sampa Kociewski baniokrg" nie ukaza si z przyczyn niezalenych od redakcji.

KMR

Wyjcie na prost
Tak mona nazwa dotd uzyskane przez nas efekty pracy oraz wyniki skutecznej pomocy tczewskich wadz samorzdowych, ktre nadal wspieraj finansowo wsplne kociewskie pismo. Dzikujemy! Jestemy nareszcie na prostej! Ten numer moe by tego dowodem. Odtd bdziemy czynili wszystko, by zachowa kwartaln regularno. Wyszlimy z wielu dokw i zakrtw, po drodze omijajc rne przykroci, ale jestemy ju na prostej. eby tylko nie zapeszy! Zmieniamy nieco szat i ukad graficzny pisma. Chcemy, by ono jeszcze lepiej ni dotychczas wygldao i zachcao do czytania. Poprawiamy te swj profil tematyczny - wicej bdzie wspczesnoci, a w niej przede wszystkim spraw zwizanych z ekologi, szeroko rozumian ochron przyrody i krajobrazu. Bdziemy te chcieli przekaza konkretne oferty turystyczne, by czytelnicy mogli, korzystajc z tych porad, nieco powdrowa, spdzi poytecznie wolne dni i co w okolicy pozwiedza. Skoro mowa o profilu, koniecznie trzeba zwrci uwag na zmian podtytuu pisma: od tego numeru jestemy kwartalnikiem spoeczno-kulturalnym. Jest to formua pojemniejsza, gwarantujca wykorzystanie wszechstronnej tematyki z regionem zwizanej. Oddzielnym problemem bdzie silnie wstpujca w nasze ycie spoeczne regionalizacja w nauczaniu, sygnalizowana ju w poprzednim numerze. Odstpujemy nasze amy wszystkim nauczycielom, ktrzy zechc podzieli si swoimi dowiadczeniami Mog to by konspekty konkretnych lekcji, wycieczek szkolnych czy zaj w kkach zainteresowa. Na tych samych amach mona przedstawi relacje z dziaa zwizanych z upowszechnieniem regionu: przebiegu konkursw, turniejw, programy amatorskich zespow artystycznych (opisy tacw, teksty w gwarze, przedstawienia obrzdowe itp.). Liczymy rwnie na to, e nauczyciele zgasza bd swoje uwagi dotyczce materiaw metodycznych i opracowa o regionie. Bdzie to dla nas dodatkowy sygna, mwicy take o potrzebie wznowie waciwych ksiek. W dalszym cigu apelujemy do samorzdw kociewskich - prosimy o wsparcie finansowe. Wanym jest take to, by kada gmina na Kociewiu zobowizaa si do zakupu staej iloci egzemlarzy kwartalnika - dla potrzeb radnych, nauczycieli, bibliotek, szk itp. Takie deklaracje pozwol na okrelenie wysokoci nakadu. Liczymy na to, e wsplnym wysikiem utrzymamy nasz kwartalnik, sucy umocnieniu wiadomoci regionalnej i pogbieniu wiedzy o ziemi najbliszej.

"Redakto** 2 KMR

28 listopada 1996 roku odbya si w Tczewie sesja popularnonaukowa Kultura w subie wartoci", zorganizowana przez Prezydenta Miasta Tczewa i Tczewskie Centrum Kultury. Gwnym celem spotkania bya promocja ksiek ks. dra Antoniego Dunajskiego. Referat wprowadzajcy wygosia mgr Magorzata Makowska, redaktor Wydawnictwa Gdaskiego.

MAGORZATA MAKOWSKA

Znaczenie Kociewia jako regionu we wsptworzeniu kultury

o d r b n o c i a c h etnicznych poszczeglnych regionw naszego kraju, a wic i o odrbno ci Kociewia, zadecydoway na przestrzeni jego dziejw rnorakie czynniki. Za przyczy n y z r n i c o w a n i a r e g i o n a l n e g o z w y k o si u w a a w a r u n k i topograficzne, procesy gospodarcze, s p o e c z n e i historyczne, rzadziej w y z n a n i o w e i jzykowe. Proces niwelacji ukszta towanych na przestrzeni stuleci rnic k u l t u r o w y c h , obyczajowych i w i e r z e n i o w y c h wydaje si by b e z p o w r o t n y . Integracja regionalna postpuje w szybkim, t r u d n o na co d z i e z a u w a a l n y m tempie, za n i e k o n t r o l o w a n y proces unifikacji regionw b u d z i o b a w y o niechybn utrat po czucia w a s n e j regionalnej tosamoci p o k o l e wspczesnych, c d o p i e r o przyszych mieszka cw Kociewia, regionu wci jeszcze p o w s z e c h n i e m a o z n a n e g o , ktrego dziedzictwo kulturo we w miar o d k r y w a n i a i b a d a n i a okazuje si by coraz bogatsze. Maj b o w i e m tereny Kociewia nie tylko bogat przeszo historyczn.

Kociewie, ktrego nazwa po raz pierwszy pojawi si na pocztku XIX wieku1, etymologiczlogicznie jednoznacznie nie wyjaniona2, geograficznie usytuowane na urokliwym obszarze Pojezierza Starogardzkiego i cz ci Borw Tucholskich, w dorzeczu dwch eglownych rzek - Wierzycy i Wdy, zrnicowane jest etnicznie. W regionie kociewskim wyodrbniaj si trzy zasadnicze

dialekt kociewski i wystpujce jego lokalne odmiany. Dialekt jest najistot niejszym wyrnikiem regionu, wytycza jego etniczne gra nice. Wszak to na Kociewiu wanie mikkie w wymowie miasto realizowane jest jako mniasto, palatalny w wymowie pikny Pelplin jako psikny Pelpsin. Dzisiejszy dialekt ko ciewski, najbardziej zbliony do polszczyzny literackiej, jest zjawiskiem wci ywym, czego dowodzi wspczesna po etka z Gniewu, Emilia Ruliska, piszc: Gwara kociewska eszcze nie umera Bandzie durch z nami jak ta morska pera, i co dzia jasno wyci nm bandzie dma, wef szkole, chdziejano, wszandzie3. Dziedzictwem kulturowym Kociewia jest take jego

zespoy kulturowe:

* kociewski, reprezentowany przez Grali z okolic Sta rogardu Gdaskiego, Tczewa i Skarszew; Polan z terenw na pnocy wschd od wiecia i w kierunku Drzycimia; Feterakw zasiedlajcych yzne ziemie na wschd od Pelplina, midzy Szprudowem a Subkowami; * zesp kociewsko-borowiacki, stanowicy lasack grup etnicznie przejciow midzy Kociewiakami a Borowiakami, zamieszkujc tereny Osia, Osiecznej i Czarnej Wody; * zesp nizin nadwilaskich, pierwotnie zamiesz kiwanych przez obcych etnicznie i kulturowo kolonistw z ziem fryzyjskich i niemieckich, Holendrw zwanych tu Olendrami, ktrzy po drugiej wojnie wiatowej tereny te opucili, na ich miejsce przybya za ludno z pozostaych obszarw Kociewia, zwana Niziniakami Z owym wewntrznym zrnicowaniem etnicznym regionu wie si

folklor

rozumiany jako specyficzna kociewska kultura, zwaszcza krgu chopskiego, posiadajca swoiste cechy i zasadniczo rna od kultury oficjalnej. To zatem materialna kultura uyt kowania i artystyczna oraz folklor duchowy - zwyczaje i obrzdy ludu kociewskiego - jake wyrazicie poparte fol klorem muzycznym i przede wszystkim sownym. To take wspczesne reperkusje dawnego folkloru, jako e prawidowoci jest przenikanie jego elementw do kultury warstw wyksztaconych. Peen rozkwit sztuki ludowej na Kociewiu, podob nie jak w innych regionach kraju, przypada na poow

KMR

wieku XIX, po czym na przeomie XIX i XX stulecia na skutek przemian ekonomicznych i cywilizacyjnych zacza ona zanika. Dzi tradycyjna twrczo ludowa wystpuje w reliktowej zaledwie postaci. Rwnoczenie rozwija si nowa twrczo, ktra - cho odmienna od sztuki tradycyj nej - czerpie z niej wzorce, jak rwnie w sposb bezpore dni lub przez choby rodki masowego przekazu korzysta ze sztuki akademickiej. Istotne miejsce w kociewskiej kulturze ludowej zajmo wao budownictwo, czce elementy typowe dla rzemio sa i sztuki. Do niedawna jeszcze nieodcznym elementen, a dzi ju znikajcym z krajobrazu niemal kadej wsi kociewskiej bya.- usytuowana zawsze na skraju - kunia, nierzadko za bytkowa, o ciekawej formie architektonicznej, jak choby zabytkowy warsztat Kazimierza Bukowskiego w Osieku z drugiej poowy XIX wieku - drewniany, z podcieniem, bocznymi cianami czciowo z cegy, czy kunie nowsze poczone z budynkiem mieszkalnym, jak np. warsztat Cham skiego w Subkowach. Wanym zagadnieniem zwizanym z kowalstwem ludo wym jest zdobnictwo w metalu. Do znanych i udokumen towanych przykadw ludowego zdobnictwa w metalu nale chorgiewki wiatrowe, licznie zdobice kociewskie ka pliczki, kocioy i budynki mieszkalne. Najczstsz postaci wiatrowskazw jest wycity z elaza lub metalu kogut, tzw. kur lub chorgiewki z datami i inicjaami oraz goda. Cenio ny by trud kowali, pracowito i zamiowanie do rzemiosa, jak mwi bowiem kociewskie przysowie: Kowala od kle szczw, a zduna od garnkw nie odcigniesz. Garncarstwo zwane inaczej zdustwem, ktrego roz kwit przypada na przeom wiekw XVII i XVIII, byo drug po kowalstwie uprzywilejowan i cenion wrd lokalnych spoecznoci dziedzin ludowego rzemiosa. Dzi zaniko ju zupenie. Inn dziedzina wytwrczoci ludowej byo take plecionkarstwo, produkujce przedmioty codziennego uytku: koszki (ule), kipyt opaki do formowania chleba. Twrczoci artystyczn zwizan z doroczn obrz dowoci na Kociewu jest skromnie reprezentowana plastyka obrzdowa. Ze wzgldu na fakt, i wikszo dawnych obrzdw i zwyczajw praktykowanych powszech nie na pocztku naszego stulecia, zanikna lub przetrwaa w formie szcztkowej, tracc jednoczenie swe znaczenie ma giczne, rekwizyty plastyki obrzdowej zwizane z kalenda rzem wit liturgicznych przedstawiane s nielicznie i od twarzane przez twrcw ludowych w oparciu o wzory zapa mitane z modoci. W kociewski pejza od zawsze s wpisane przydrone Boe Mki - krzye, kapliczki i cokoy zasiedlone przez rzebione ludowe witki, zwane na Kociewiu osbkami. Speniajc funkcj religijno-opiekucz gociy te w domach, Ustawione w specjalnych kcikach kultowych. Ze starej, zabytkowej rzeby kociewskiej, ktra apogenum swego rozwoju osigna w wieku XIX, zachowao si nie wiele eksponatw, cho mona jeszcze spotka Boe Mki w Jawiskach, Rakowcu, Miednie, Lipinkach Szlacheckich czy Grucznie. Wykonywane z gliny lub piaskowca przez garn carzy, przede wszystkim jednak drewniane, miay charakter kultowy. Najczciej przedstawiay Chrystusa, zwaszcza ukrzyowanego, Matk Bosk z Dziecitkiem, Niepokala nie Poczt, Racow, kow, a take Piety oraz posta cie witych patronw, wrd ktrych najpospolitsze byy figury witych - Jana Nepomucena, Rocha i Jzefa. Ko ciewskie krzye przydrone, usytuowane na rozstajach,

czsto jako obiekty choleryczne odwraca miay epidemie, nieszczcia, odwodzi diaba i czarownice. Na caym terenie Kociewia spotyka si te przydrone kapliczki, wspczenie stawiane z rzadka przy domach. S murowane z cegy, przewanie otynkowane, w wikszoci wzniesione w XIX i na pocztku XX stulecia. Kapliczki star sze, XVIII-wieczne zdobi krajobraz Brodw Pomorskich i Borkowa. Podobnie jak na Kaszubach, na Kociewiu stawiano te figury na wysokich supach, np. w Hobiewie Wielkim i rednim. Dawna rzeba ludowa na Kociewiu bya dzieem twr cw bezimiennych - uzdolnionych artystycznie cieli, stola rzy, snycerzy, koodziejw, garncarzy. Jedynym znanym artyst rzebicym w drewnie na przeomie XIX wieku by jednorki Antoni Biegaski z Wdy. Ponowny rozkwit rzeby ludowej na Kociewiu mia miejsce po drugiej wojnie wiatowej. Jednak pod wpywem zmian kulturowych wsi, twrczo wspczesnych rzebia rzy ludowych przestaa by bezporednio zwizana ze ro dowiskiem wiejskim. Wspczesna rzeba, zmieniwszy odbiorcw i przedstawian tematyk peni gwnie funkcj estetyczn, nie za jak dawniej kultow. Powszechny bo wiem, prcz religijnego, Sta si wtek wiecki, obrazujcy dawne zajcia i typy wiejskie - prac rybakw i rzemielni kw oraz przedstawiajcy legendy i obrzdy ludowe. Do najbardziej reprezentatywnych rzebiarzy ludowych na Kociewu nale: nieyjcy ju twrca-prymitywista Sta nisaw Rekowski z Wickw, rzebicy ptaki, rzeby figu ralne o tematyce wieckiej (Orka woami, Kobieta z nosidami), zabawki oraz rekwizyty boonarodzeniowe; ptasznik Jan Giedon z Czarnej Wody; Alojzy Stawowy z Bietowa; nieyjcy ju Alfons Paschilke ze Smtowa Granicznego. Rzebiarzem i jednoczenie poet jest Zygmunt Bukow ski z Mierzeszyna. Utrwala on w rzebie tradycyjne zajcia wiejskie (Sprzeda ryb na Kociewiu), obrzdy i zwyczaje kociewskie (Pusta noc) oraz zdarzenia z ycia osobistego, tak zwan tematyk wspominkow. Od roku 1986, kiedy ogoszony zosta pierwszy konkurs Wspczesnej Sztuki Ludowej Kociewia, organizowane s kolejne konkursy, ekspozycje i wystawy, ktrych - yczmy sobie - by byo jak najwicej. Ostatnimi czasy m.in bya to e przypomn - wystawa sztuki kociewskiej, zorganizowana w ramach Kongresu Kociewskiego w Muzeum Wisy w Tcze wie. Obejmowaa twrczo ludow Kociewiakw oraz nieprofesjonaln twrczo mieszkacw Kociewia, m.in rzebiarza-amatora, Jerzego Makowskiego z Subkw. Kociewskie malarstwo ludowe jest bardzo sabo znane, niewiele bowiem zachowao si jego zabytkw. W XVII wieku w Skarszewach istnia orodek malarzy-obranikw. Wrd wspczesnych twrcw ludowych Kocie wia malarstwo nie znalazo wielu zwolennikw. Malarstwo na szkle upodoba sobie Wojciech Lesiski z Tczewa. Twrczo jego nie jest kontynuacj tradycji, lecz wtrna. Interesujce jest malarskie zdobnictwo sprztw do mowych, zwaszcza skrzy wianowych i szelbigw - kre densw kuchennych. Inn dziedzin kociewskiej sztuki ludowej, ktra podobnie jak strj ludowy - zanika i wtrnie zostaa zre konstruowana, jest hafciarstwo. Istniejce rda archi walne dokumentuj obecno wyszywania na Kociewiu w XVIII wieku. Niewtpliwie z powodu znacznie mniejsze go zainteresowania etnografw Kociewiem (co zwykle gwa rantuje ocalenie zabytkw i w muzeach i w pimiennictwie),

KMR

a przede wszystkim wczeniej pod wpywem naporu cywi lizacji, haft kociewski zagin. Po raz pierwszy prb rekonstrukcji kociewskiego haftu ludowego podjto w 1970 roku. Po latach poszukiwa wyoniono dwie este tycznie zrnicowane szkoy - Marii Wespowej z Morze szczyna i Magorzaty Garnysz z Pczewa, obu ju nieyj cych. Wskrzesicielska pasja obu hafciarek, starania o odrodzenie tradycji hafciarskich, kursy haftu prowadzone przez obie twrczynie i przede wszystkim wydane przez Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie teki wzorw obu szk, sprawiy, e barwne wyszywanie ponownie stao si ele mentem kultury regionu i przywrciy Kociewiu jedn z zapomnianych dziedzin ludowej sztuki. Innego przejawu kultury materialnej Kociewia upatry wa naley w stroju ludowym. Niestety, do czasw wsp czesnych nie zachowa si ani jeden oryginalny kociewski strj ludowy. Zacz zanika ju w poowie wieku XIX wraz z gwatownym rozwojem przemysu wkienniczego, stop niowo zalewajcego rodzime rynki zbytu i powodujcym nie opacalno produkcji chopskich samodziaw. Nie bez zna czenia by te postpujcy rozwj komunikacji - drg bitych i kolei, przybliajcych wie ku miastu, niwelujcych tym samym istniejce rnice kulturowe. Na tak wczesny zanik kociewskiego stroju ludowego miao te wpyw ssiedztwo licznych osadnikw niemieckich oraz masowa sezonowa emi gracja Kociewiakw z uboszych okolic na uawy i w gb Niemiec i ich powroty stamtd w miejskich strojach pan kw. Literatura ludowa i ikonografia dotyczce stroju Kociewiakw s nader ubogie. Przyblion jedynie jego charakterystyk i drugiej poowy XIX wieku, nie wystar czajc do prawidowej rekonstrukcji zwaszcza kroju, okre la si na podstawie przekazw najstarszych mieszkacw regionu4, W folklorze Kociewia, rwnolegle z ywotnymi zwycza jami i obrzdami oraz wytworami artystycznymi - sztuk ludow, folklorem muzycznym i tanecznym 5 , ktry porednio zaczto bada od drugiej poowy XIX wieku, ist nieje folklor literacki. Gwnymi cechami literatury lu dowej s anonimowo i ustno przekazu. Anonimowa, sowna twrczo Kociewia, bdc przedmiotem nieustan nego aktu twrczego, przekazywana ustnie z pokolenia na pokolenie, cigle zmienia si i cho zachowuje sta struk tur, jest wielowersyjna, bowiem jednym z praw folkloru, gwarantowanym przez ustny charakter przekazu, jest tenden cja do tworzenia odmian. Wielowersyjno spowodowana jest celowym i zamierzonym redagowaniem utworw przez opowiadajcych, rzadziej natomiast zawodn pamici. Utwory kociewskiego folkloru literackiego najczciej nie wystpuj samodzielnie, lecz w poczeniu z muzyk, tacem, obrzdem, zwyczajem. w swoisty zwizek twr czoci z yciem, nie znany pisarstwu zawodowemu, stanowi istotn waciwo literatury ludowej, decydujc o jej odrb noci. Funkcj tej literatury jest towarzyszenie spoecznoci kociewskiej w rnych przejawach jej egzystencji: od rzad kich obrzdw po codzienn prac. Kociewski folklor literacki obejmuje zatem: zwyczaje i obrzdy, wierzenia i przesdy, poezj obrzdow zwizan z dorocznym kalendarzem, obrzdy i pieni weselne, obrzdy i pieni pogrzebowe, pieni rekruckie i onierskie, wrby i za klcia, przysowia, zagadki, pieni liryczne, piewanki i pieni powszechne, bajki, podania i legendy, anegdoty... Jake jest wic ten folklor bogaty. Folklor literacki bdc zjawiskiem ywotnym w rzeczy wistej kociewskiej spoecznoci, peni i peni rnorodne

funkcje kulturowe i spoeczne - estetyczn, psychospoecz n, etyczn, dydaktyczn, magiczn, ludyczn. Opowiadane niegdy przekazy folklorystyczne, dzi tak czsto zastpo wane przez ksiki, kino, telewizj, pobudzay wyobrani i fantazj, uwraliwiay artystycznie suchaczy. Ze wzgldu na walory artystyczne i skrtowno przekazu folklor sow ny okaza si rdem inspiracji artystw profesjonalnych i twrcw-amatorw. Etyczna funkcja folkloru, przejawia jca si w nauczaniu i przekazywaniu mdroci yciowej ludu, zbiega si z rol wzorotwrcz powielajc uznane mo dele, wzorce zachowa i stereotypy moralne w postaci zale ce i nakazw - moray bajek, poda, pieni, przysw przed stawiaj jako wzorcowe takie pozytywne cechy ludzkie, jak choby pracowito, szacunek dla starszych, odwag, soli darno, wykpiwaj za lenistwo, sabo charakteru. Prze kazy folklorystyczne odgrywaj istotn rol w podtrzymaniu i przestrzeganiu akceptowanych przez rodowisko zacho wa, wyraaj spoeczn aprobat dla zachowujcych owe normy (legendy o witych, pieni pochwalne) lub dezapro bat dla naruszajcych je (pieni pijackie). Utwory literatury ludowej, cho nie s cisym kodeksem norm etycznych i obyczajowych, ukazuj konsekwencje nieprzestrzegania tyche zasad. Szczegln rol wychowawcz peni opowieci i podania Wierzeniowe, w ktrych moce magiczne feruj wyroki i wymierzaj kary. Funkcja wzorotwrcz folkloru literac kiego czy si cile z dydaktycznym oddziaywaniem przekazu na rodowisko, tak np. podania historyczne przed stawiaj sylwetki o pogldy bohaterw, wypadki dziejowe, realia geograficzne. Sowna twrczo ludowa jest te czyn nikiem niezmiernie istotnym dla podtrzymywania spoisto ci i tosamoci tak etnicznej, jak i narodowej, bdc jej ostoj nie tylko w czasie rozbiorw i okupacji, rwnie wsp czenie, stanowic barier wobec procesw unifikacyjnych wspczesnej kultury masowej. Folklor jest te wytworem dynamicznych procesw psychospoecznych, wyraajc bowiem denia, marzenia, pragnienia i lki okrela dusz ludu". Kociewska literatura ludowa jest nierozerwalnie sprz ona z folklorem obrzdowym i muzycznym. Rozpatry wanie jej jako samodzielnej gazi kultury regionu okazuje si nie tylko niemoliwe, co ubogie. Albowiem folklor lite racki dopiero w naturalnej postaci, poczony z muzyk, ta cem, zwyczajami i obrzdami oddaje specyfik kultury kociewskiej, odkrywa stos i dusz" mieszkacw regionu, i odzwierciedla w indywidualny dla kadej spoecznoci regionalnej aromat lokalny". Wizja wiata nadprzyrodzonego, chrzecijaskiej prze cie ludnoci Kociewia, w wikszoci bdcej wyznania rzymsko-katolickiego i nie tak licznie reprezentowanej przez protestanckich przybyszw z ziem fryzyjskich i niemieckich, cechowaa si swoistym dla ludu wyobraeniem Boga, spo sobem oddawania mu czci tak w yciu codziennym jak i w praktykach roku liturgicznego, typow dla religijnoci ludowej uczuciowoci przejawiajc si w kulcie Boej i witych. Jednoczenie jednak owa religijno chrzecija ska przeplataa si z silnie zakorzenionymi w wiadomoci ludu dawnymi uderzeniami pogaskimi, przywoywaniem postaci demonicznych, magi i czarami, przesdami i zabo bonami. wiat nadprzyrodzony widziany oczyma duszy kociewskiej", a ywotny wci w folklorze, by swoist mie szanin pozostaoci dawnych wierze pogaskich i religijnoi chrzecijaskiej, doskonale wspegzystujcych w obrzdowoci zwyczajach.

KMR

0 wszechobecnoci Boga przypominay matki dzieciom: Bdta grzeczne, Bozia wszistko widzi i syszy. Religijny charakter miay piewane dzieciom koysanki, jak choby: Unije mi unij Pan Jezus Cia upi Mama Cia utuli W malowani luli6. Codzienn powinnoci Kociewiakw bya modlitwa, ktrej przykadem moe by nastpujca: Jak sia kad spa, Ni moe mnie sia nic sta. fant ewangelij sia prziodzieja, fanti krzi na siebie pociel. /anta Boa, wierna moci, Strze mnie zawdi, do pnoci, Od pnoci do fitania Sm Pan Jezus do skonania7 Istotn rol w zajciach codziennego ycia odgrywaa symbolika chrzecijaska. Znak krzya czyni siewca, rzu cajc pierwsz gar zboa i wypowiadajc przy tym: W imi Ojca i Syna. Matka ukadajca dziecko do snu czynia znak krzya, odganiajc wszelkie zo. Podobnie postpowano przy wkadaniu ciasta chlebowego do pieca i krojeniu nowego bochenka. Znakiem krzya rodzice bogosawili swe dzieci idce do lubu, chrzczonym dzieciom pod ramiona wkada no po trzy krzyyki, by ustrzegy je przed zem. Ludziom uznawanym za upiory wkadano krzyyki do trumny. Krzy e na drzwiach, majce chroni przed zymi mocami, krelo no powicon kred, w wigili witego Jana, wtedy bo wiem, wedug panujcego wierzenia, najwiksz wadz miay czarownice. Obcemu czowiekowi wolno byo wej do stajni, obory czy chlewu jeli rwnoczenie, egnajc si, wypowiedzia swa: Nie bj sia, ja ci nie urocza, w jimnie Ojca i Sina i Ducha fantego. Przy czym sowo amen, jako kocowe, naleao w wypowiedzi pomin. Powszechnym zwyczajem, wicym si ze witami roku liturgicznego, byo wicenie wody, kredy, zi i zb. wicon wod egnano si, bogosawiono mod par, kropiono ssieki, w ktrych przechowywano zboe, bogo sawiono domostwo i zagrod przed nadchodzc burz, kro piono pomieszczenia domu, do ktrego si wprowadzano, bydo, gdy pierwszy raz wiosn wypdzano je na pastwiska. Podobnie wicon kred narysowana przed czowiekiem kreska miaa go uchroni przed przystpem do zych du chw. Przed zbliajc si burz malowano krzyyki na wszy stkich rogach domu lub wzdu wszystkich jego cian ze wntrznych rysowano nieprzerwan lini. Przypisy
Dokoczenie w nastpnym numerze
1 Pierwsza wzmianka pochodzi z roku 1807, w formie znieksztaconej jako Gociewie, w meldun ku wojskowym ppka Hurtiga do gen. Dbrowskiego, (w:) rdo wojskowe do dziejw Pomorza wcza sach Ksistwa Warszawskiego, a. I: Zajcie Pomorza 1806/7, poda J. Staszewski, Toru 1933, s. 278-279. 2 Spora liczba powstaych na przestrzeni ponad stu lot etymologii wiadczy jednak o ich wtpli woci (ks. J. Fankidejski, SG 1 8 8 3 ; J. gowski, 1900; ks. S. Kujot, 1 9 1 3 ; 5. Kozierowski, 1916 A.Bnickner, 1927; F. Bujak, 1924; W. Taszycki 1935; J. Haliczer, 1935; H. Popowska-Taborska, 1 9 8 1 ; J. TREDER,1982; B. Kreja 1982. 3 E. Ruliska, Hasze Kociewie..., Pelplin 1995, s. 22. ' Rekonstrukcj, stroju kociewskiego z koca XIX w. zajmowa si przed II wojn wiatow, etnograf J. Gajek, wyniki rekonstrukcji wg rys. F. Stremela opublikowa w Tece Pomorskiej. Na uytek reprezentacyjny starogardzkiego Zespou Pieni i Taca Kociewie" odtworzy strj plnocnokociewski. Odmienn koncepcj tego stroju opracowa A Bayski Wyglgdem stroju potudniowokociewskiego zq'mowa si W. tga. Ponad to: B. Sychta, B. Stelmachowska 5 Kociewskie tace obrzdowe to: Wykupsiny, Janiec kawalera; zabawy taneczne: Groony, La wenda - oryginany taniec nie majcy w formie i ukadzie adnego odpowiednika w kraju ni za granic g; tace obyczajowe: lokowy, Owczarek; tace popisowe: Diabelski taniec, Kozioek; walczyki kociew skie: Od snczka, W ciemnym lesie. Obecnie istnieje okoo dwudziestu kociewskich zespow folklory stycznych. 6 B. Sychta, Sownictwo kociewskie na tle kultury ludowej, t. 3, Wrocaw 1985, s. 83. 7 B. Sychta Sownictwo. t. 2, s. 130-131.

W wionie kady odronie.

Przyjdzie wiosna, bdzie kura jaja niosa.

Z wiosn nadzieje rosn.

Chocia w kwietniu sonko grzeje, nieraz pole nieg zawieje.

Grzmot w kwietniu, to dobra nowina, bo ju szron rolin nie pocina.

Kwiecie - plecie, bo przeplata troch zimy, troch lata.

Suchy kwiecie, mokry maj, bdzie yto jako gaj!

Na pierwszego maja szron obiecuje hojny plon.

Czasem w zimne maja ranki trudno napotka kocanki.

KMR

Literatura pikna moe sta si fascynujcym przedmiotem bada dla teologa. Zwaszcza gdy ma si do czynienia z Cyprianem Norwidem. Przywyklimy do czytania Norwida jako literackiego patrona opozycji. Dzisiaj trzeba go czyta inaczej - powiedzia ks. dr Antoni Dunajski.

KAZIMIERZ ICKIEWICZ

Badacz twrczoci Norwida


Ksidz doktor Antoni Dunajski urodzi si 3 listopada 1947 roku w Grucie koo Grudzidza. Studia teologiczne w Wyszym Seminarium Duchownym w Pelplinie ukoczy przyjciem wice kapaskich w 1972 roku z rk ksidza biskupa Bernarda Czapliskiego. Prac duszpastersk rozpocz jako wikariusz w Koronowie, a nastpnie w parafii Najwitszego Serca Pana Jezusa w Gdyni.

ainteresowanie twrczoci Cypriana Norwida, jak sam mwi, pojawio si u niego jako natu ralna konsekwencja zamiowania do literatury piknej w ogle, a poezji w szczeglnoci. Szcz liwym zbiegiem okolicznoci udao si poczy te literac kie pasje z koniecznoci przygotowania pracy doktorskiej na Wydziale Teologicznym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskie go. Zauway wwczas, e literatura pikna moe si sta fa scynujcym przedmiotem bada take dla teologa. Zwaszcza gdy ma si do czynienia z twrczoci tak gboko inspiro wan myl katolick, jak w przypadku Cypriana Norwida. Na podstawie pracy Chrzecijaska interpretacja dzie jw w pismach Cypriana Norwida, napisanej pod kierun kiem ksidza prof. dra hab. Czesawa Bartnika, uzyska w 1980 roku tytu doktora teologii ze specjalizacj w zakre sie dogmatyki. W tym samym roku zosta pracownikiem naukowo-dydaktycznym Wyszego Seminarium Duchowne go w Pelplinie. Do dzi wykada tam dogmatyk, filozofi Boga, literatur religijn oraz metodyk duszpasterstwa. Pro wadzi take wykady w Akademii Teologii Katolickiej (Punkt Konsultacyjny w Tczewie) oraz w Kolegium Teologicznym Diecezji Pelpliskiej. Pod jego kierunkiem- powstao ponad czterdzieci prac magisterskich, skoncentrowanych na po wizaniach teologii i filozofii Boga z innymi dziedzinami wiedzy, a zwaszcza z literatur pikn. iezalenie od pracy naukowej ks. dr Antoni Dunaj ski przez cay czas zaangaowany jest duszpaster sko. W latach 1981-1992 peni funkcj dyrektora Wydziau Duszpasterskiego Kurii Biskupiej Che miskiej w Pelplinie. Od 1992 roku jest proboszczem para fii pw. w. Jzefa w Tczewie oraz asystentem kocielnym diecezjalnego dwutygodnika Pielgrzym". W roku 1989 papie Jan Pawe II zamianowa ks. dra Antoniego Dunajskiego kapelanem honorowym Jego witobliwoci. Tczewski naukowiec - tak mona o nim powiedzie opublikowa ponad 450 artykuw naukowych, popularno naukowych i esejw, tematycznie skoncentrowanych wok problemu poznania Boga, teologii literatury i zagadnie dusz pasterskich. Stale wsppracuje z kilkoma redakcjami cza sopism katolickich. Jest te laureatem Literackiej Nagrody Pokojowej im. o. Maksymiliana Kolbe i Rainholda Schnei

dera (Hamburg 1978) oraz Nagrody Naukowej im. Franci szka Skowyry za ksik pt. Chrzecijaska interpretacja dziejw w pismach Cypriana Norwida (Lublin 1985). Ksidz dr Antoni Dunajski widzi bardzo wyranie od niesienia filozofii Norwida do dnia dzisiejszego. Jego zda niem, przywyklimy do czytania Norwida jako literackiego patrona opozycji i tyo to, przyznajmy, atwe czytanie. Jak pamita, w okresie stanu wojennego niektre teksty Norwi da okazyway si na tyle aktualne, e ich fragmenty wycina a cenzura. Dzi trzeba Norwida czyta inaczej. Dostrzegamy w nim przede wszystkim poet sumienia" i proroka budzcego w nas na nowo poczucie moralnego obowizku wobec Boga, wobec ojczyzny, wobec osoby Czowieka". Jest to z pewnoci czytanie trudniej sze, ale bardziej poyteczne w pewnym sensie konieczne, jeli chcemy Norwida doczyta do koca. Chciaby, aby pomoc w takim wanie czytaniu Norwida byy trzy jego najnowsze ksiki, wydane ostatnio przez Wydawnictwo Bernardinum" w Pelplinie: Teologiczne czytanie Norwida, Sowo stao si Si, Zarys Norwidowskiej teologu sowa oraz Najstar szy po Kociele obywatel. Zarys Norwidowskiej teologii Narodu. Zwaszcza ta ,ostatnia ksika w sposb moe najbardziej czytelny ukazuje aktualno myli Norwida w kontekcie naszych dziejw polskich realiw. Ich promocja odbya si pod koniec ubiegego roku na specjalnej sesji popularnonaukowej powiconej kul turze zorganizowanej przez Prezydenta Miasta Tczewa i Tczewskie Centrum Kultury (czytaj str. 4 - red.). O twr czoci ks. dra Antoniego Dunajskiego mwili wwczas: prof. dr hab. Jzef Borzyszkowski z Uniwersytetu Gda skiego i ks. prof. dr Wiesaw Mering, rektor Wyszego Seminarium Duchownego w Pelplinie. Aktorzy Teatru Wybrzee": Halina Winiarska i Jerzy Kiszkis recytowali poezje Cypriana Norwida i ks. Antoniego Dunajskiego, ktry - okazao si - pisze rwnie wiersze, ale raczej wycznie dla siebie. Niewiele ich ukazao si drukiem, gdy, jak sam mwi - wiersze to zdecydowanie sabsza strona jego twrczoci.
Przedruk ze Sowa" z dnia 17-19 stycznia 1997 r.

Niej zamieszczony tekst pochodzi z 12-go tomu Rocznikw Historycznych", organu Towarzystwa Mionikw Historii w Poznaniu (s. 47-68), wydanego w 1936 roku nakadem drukarni Uniwersytetu Poznaskiego. Praca dotyczy stosunkw polsko-brandenburskokrzyackich, zwizanych z wydarzeniami 1308-1309 roku i naley do podstawowej lektury historycznej tego tematu. Tekst drukujemy w caoci z nieznacznymi zmianami pisowni; ze wzgldw redakcyj nych zastosowano cig numeracj odsyaczy do przypisw, ktre pochodz od autorki lub redakcji Rocznikw Historycznych" z 1936 roku.

HALINA KOBZIANKA

Wypadki na Pomorzu po zajciu Gdaska i Tczewa przez Krzyakw


dobycie Tczewa umocnio Zakon w posta nowieniu zagarnicia reszty Pomorza1. Po cztek XIV wieku by wanie okresem, w ktrym Zakon za wszelk cen dy do ekspansji i rozwoju2. Zanim umiechn si do los na Pomorzu, ju dno ta okazaa si w pra gnieniu poddania arcybiskupa i miasta Rygi swojej he gemonii. Nic to nie znaczyo, e arcybiskup stawia opr. Krzyacy bowiem raz plan jaki powziwszy nieatwo ode odstpowali, zwaszcza, gdy realiacja jego miaa da upragniony rozrost wadzy i potgi. W tej drodze do ekspansji nie przeoczyli oni nigdy adnego momentu, ani aowali nakadu si i rodkw, gdy tylko dostrzegli mono zblienia si do swych rozlegych planw, cho na krok. Majc niezwyky dar chwytania kadej pomyl nej okolicznoci i wykorzystywania jej dla swej polityki, nie mogli oczywicie Krzyacy nie usucha wezwania okietka. Chocia nie przeczuwali z pewnoci, jak wiel k korzy z tego odnios skwapliwie przyjli prob ksicia polskiego. Spodziewali si wtedy moe jedynie sowitego wynagrodzenia za t przysug oraz pewnego uzalenienia i dostania pod swj wpyw nieumocnionego jeszcze w panowaniu okietka, lub wreszcie uzyska nia moe jakich nada i darowizn. Zorientowawszy si jednak wkrtce w sytuacji widzc, e ksi zupenie nie ma rodkw na utrzymanie ani obron Pomorza, za ryzykowali miay krok owadnicia t ziemi. Gorliwo, zapobiegliwo, umiejtno bystrego oceniania z jed nego rzutu oka kadej sytucaji, zdolno zabezpieczenia i nadawania swym postpkom pozorw legalnoci i spra wiedliwoci, cechoway Zakon w kadym jego przedsi wziciu. W trakcie za przeprowadzenia planu, Krzya cy kierowali si stale bezwzgldnoci i nieubagan kon sekwencj, nie cofajc si przed bezprawiem i gwatem, na co umieli zawsze zarzuci paszczyk sofistycznego
(posugiwanie si nieuczciw argumentacj w celu udowodnienia fa

szywej tezy - wyjanienie red.) tumaczenia, majcego wyka za suszno i sprawiedliwo ich postpowania. Wszy stkie te cechy zauway moemy w akcji opanowywania Pomorza przez Zakon. Poznawszy trudne pooenie o kietka, bez trwogi zabrali si do rozszerzania zaborw. okietek za w tym czasie, a wic na przeomie 13081309 roku zajty by mocno spraw Muskaty i przygoto wywaniem na nich zasadzki. Mimo jednak tych trudno ci i niepewnoci sytuacji wysa z nielicznym zapewne jednak oddziaem wojska kasztelana Rozprzy, Andrze ja3, by da Cho tak pomoc Pomorzu i zagroeniu Tcze wowi. Niestety, Andrzej jednak nic zdziaa nie mg. Nieprzyjaciel by liczniejszy i broni wstpu na Pomo rze. Wrciwszy wic z nieudanej wyprawy, kasztelan zda okietkowi relacj z pooenia w zagroonej ziemi. Te wiadomoci mogy doj do ksicia w pierwszych mie 4 sicach 1309 roku . Poruszony nimi do gbi stara si szybko pozaatwia najwaniejsze sprawy maopolskie, by jak najprdzej uda si samemu na bdcej w takim niebezpieczestwie Pomorze. Wyruszy wczesn wiosn moe w pocztkach marca, kierujc si zwyk drog na Kujawy. Prawdopodobnie dalej jak do wiecia doj nie mg, gdy ju i Nowe5 Zakon zdoby wkrtce po zajciu Tczewa i broni wstpu do zajtego terytorium. Spraw dziwszy naocznie jak daleko posuny si zabory krzyac kie, a nie majc rodkw i si, by ich stamtd wyprze, pragn ksi ca rzecz zaatwi6 drog ukadw. Wyco fawszy si wic na Kujawy, zacz si porozumiewa z land7 mistrzem co do odbycia zjazdu . Jest kwesti sporn czy zjazd ten odby si we wsi Grabiach, czy te w Krjowicach. Wynika to z rozbienoci rde w tej sprawie. Switosaw bowiem, niedawny wojewoda tczewski, nastpnie stolnik okietka podaje, e zjazd odby si we wsi Gra biach. Dugosz za zwie t wie Krajowicami8. Relacja 9 witosawa wydaje si by wiarygodniejsza . Przy boku okietka podczas ukadw znajdowa si biskup kujawski

Gerward10, a moliwe, e i arcygiskup Jakub11. Oprcz tych dwch wielkich dostojnikw byli take najzaufasi jego, jak wspomniany Pauka witosaw i inni pano wie. Ksi spodziewajc si zapewne, e uda mu si spraw zaatwi ugodowo, zaproponowa12 zwrot sumy kosztw, jakie Zakon ponis przy obronie zamku gda skiego przed Brandenburczykami. Krzyacy tymczasem, czujc si ju umocnionymi na Pomorzu i orientujc si w trudnym pooeniu politycznym okietka, nie myleli oczywicie bynajmniej usun si z zajtych terytoriw13. Chcc stworzy pozory dobrej woli, zgadzali si niby to ustpi z Pomorza o ile okietek zwrci koszta obrony. Suma jednak, ktr podali przekroczya znacznie war to zagrabionej ziemi. Myli si wic okietek, jeeli jak sdzi Caro14 - myla, e Zakon przez zabr Pomo rza chcia wywrze na niego presj dla szybszego zwrotu kosztw obrony Gdaska. Przejrzawszy plany Krzya kw, okietek zerwa ukady z Gniewem, ktry potgo wa jeszcze poczucie bezsilnoci. Krzyacy za obudnie okazawszy dobr wol, mieli teraz rozwizane rce i przy stpili do zawojowywania reszty Pomorza. Zwrcili te raz wzrok na ostatni siln twierdz - wiecie. Zdobycie tej warowni byo konieczne, o ile chcieli utrzyma we wadaniu cae Pomorze. Gdyby bowiem grd ten zosta w rkach Polakw, mieliby rycerze zakonni niemiego stra granic pod bokiem. Pierwsze ataki skierowane przeciw wieciu i okolicy przypadaj prawdopodobnie na marzec - kwiecie. Zaczy si one pewno zaraz po zerwaniu ukadw w Grabiach. Sdzia ziemski wiecia, Jan, w pimie swoim do biskupa pockiego, datowanym 29 maja 1309 roku15, nadmienia midzy innymi, e by na wyprawie z panami swoimi, prawdopodobnie ksi tami kujawskimi16 i podczas niej, przed grodem wiec kim, zosta strza zraniony w nog. Poniewa Jan w owym dokumencie nie okrela, kto s ci Jego pano wie", oglnie si przypuszcza (W. Ktrzyski, Kujot, Saraphim), e mwi o Krzyakach. Przeciw temu jednak przemawia tre dokumentu. Chodzi w nim bowiem o zwolnienie Jana z porczenia, jakie zoy za swych braci Wojciecha i Unisawa pro privilegio quod debebant dudum dominis meis in Svece presentare". A wic od dawna ju winni jego bracia przedoy panom wie cia jakie przywilej. Poniewa dokument datowany jest z koca maja, wic owa wyprawa, o ktrej Jan wspomi na, musiaa mie miejsce na jaki czas przed napisaniem proby do biskupa. Trudno jest przypuci, by ju w maju 1309 roku mona byo mwi, e Zakon od dawna jest panem wiecia. W wieciu prawdopodobnie po opuszcze niu Tczewa zatrzyma si ksi Kazimierz ze swoj za og. Wtpliwym jest czy zasta17 w grodzie tym brata. Mona raczej przypuci, e po krtkim wytchnieniu po szed dalej, do Przemyla (imi ksicia) na Kujawy, aby opo wiedzie o zaszych wypadkach i naradzi si nad dal szym sposobem dziaania. W pocztku wic 1309 roku obaj ksita, zebrawszy jakie oddziay, staczali z ich pomoc w okolicy ostatniej placwki okietka potyczki z oddziaami krzyackimi, zapuszczajcymi si a pod sam grd wiecki18. Te utarczki trway jednak krtko, najwyej do poowy kwietnia, gdy ju w kocu trze ciej dekady tego miesica mamy poredni dowd, e walki ustay. Jest nim dokument wydany w Orowie19 w 1309 roku, i drugi z dnia 1 maja w Toruniu. Doty cz one sprzeday dbr ksit kujawskich, lecych nad Nogatem, na rzecz Zakonu. Zauwaywszy widocznie, e okietek si zbrojnych nie jest im w stanie dostarczy.

ksita kujawscy wycofali si z walk, a chcc pozosta nadal w dobrych stosunkach z Zakonem, zgodzili si na sprzeda swych dbr, gdy widzieli, e nie podoaj prze waajcym?Siom krzyackim. W wieciu wic pozosta a tylko zaoga, umocniona nieco w miar monoci przez okietka, przez powikszenie liczby zacinych z innych dzielnic Polski20. Zakon tymczasem ciga i szykowa wojsko do ostatecznego zawojowania Pomorza, przez zdobycie tej ostatniej wanej twierdzy. W zajtych ju czciach kraju, umacnia swoje ponowanie terrorem. Zasiki jakie okietek nadesa wiecia musiay by bardzo szczupe, jeeli si wemie pod uwag ubstwo ksicia. Spodziewa si on jednak widocznie, e grd zdo a oprze si atakom wroga, gdy przemawiao za tym doskonae pooenie obronne warowni. Okolona z trzech stron rzekami (Wis i Czarn Wod) miaa w nich na turaln obron. Dziki za pooeniu na naturalnym wzniesieniu gruntu, nie potrzebowaa si obawia gro by powodzi. Prcz tego posiadaa silne mury strzeone czterema bardzo wysokimi i mocno zbudowanymi wie ami. Jedynie od strony poudniowej istniay najsabsze warunki obrony, cho i tam chronio warowni silnie umocnione przedmiecie21. Oblenie wiecia rozpocz o si w lipcu22, prawdopodobnie okoo 25-go, jakby to wynikao z zeznania Mikoaja z Krakowa. Na czele zao gi atakowanego grodu stal Bogumi23 (brat biskupa poc kiego Floriana) i Micha24. Reszt stanowili, o ile mona wyszukiwa ze rde, Gniewomir z Czarnkowa25, Otto Lexik26, szwagier biskupa wocawskiego, Urban podcza szy czycki27, yro z Krupocina28, Mieczysaw29 czenik brzeski i inni liczni do z pewnoci, o ktrych imio nach nie dochoway si wiadomoci. Przeszo dwa mie sice stawiali oblegani zacieky opr30. Krzyacy ze swej strony wytali wszystkie siy31, by oporny grd zdoby. Dlatego te atakowali nieustannie mury wiecia oblttgriibi machinami32, a chcc obrocw warowi osabi na duchu terroryzowali ich moralnie33. Pod grd pieszyy wprawdzie drobne oddziaki ochotnicze34 okolicznych zie mian, lub nawet z odleglejszych stron, jak to wynika z zezna wiadkw procesw 1320 i 1339 roku, jednak zobaczywszy przewaajce siy Krzyakw, cofay si nic nie zdziaawszy. Po dwumiesicznej zaciekej obronie obleni wyczerpani z si, pozbawieni wszelkich rod kw potrzebnych im do odpierania atakw wroga uzbro jonego we wszelkie wczesne urzdzenia techniczne wojenne, poddali si35. Zakon pozwoli zaodze wyj z yciem z warowni i opuci Pomorze. Stao si to jak mona wywnioskowa ze rde z kocem wrzenia 1309 roku36. Ostatnia placwka polskiego panowania na 37 Pomorzu wpada w rce krzyackie . Zaoga okryta ra nami, wycofawszy si z Pomorza, szukaa odpoczynku 38 i schronienia na Kujawach . Na nic si zdaa waleczna i zacieka obrona; wrg mg zatryumfowa. Tryumf za by tym peniejszy, e Zakon prawie w tym samym cza sie odnis sukces na innym, nie wojennym, lecz dyplo matycznym polu. Wkrtce bowiem po zarwaniu przez okietka uka dw w Grabiach, widzc, e ksi nie myli nawet od da mu dobrowolnie Pomorza, Zakon przebiegle stara si i uzyska tytu prawny do tej ziemi od innych preten dentw. Chcia bowiem by na wszelki wypadek zabez pieczonym formalnie przed ewentualnymi prbami - ze strony Polski - wydarcia Pomorza drog sdw czy dochode. Obawia si mg takiego kroku ze strony o kietka tym bardziej, e wiele za na sawie, i wiele KMR

10

Rycina redniowiecznego Gdaska

uszczerbku jego autorytetowi wyrzdzi nienawidzcy Krzyakw arcybiskup ryski, oskarajcy i podajcy na jaw39 wszelkie gwaty i bezprawia Zakonu przez naj wysz z wczesnych wadz - papieem. Spr arcybis kupa z Zakonem cign si ju od dawna40. Histori jego moemy pozna z pisma arcybiskupa41 do papiea w 1308 roku. W nim wytoczone s bardzo cikie i licz ne zarzuty przeciwko Krzyakom42. Nic dziwnego, e wieci podawane przez arcybiskupa szkodzi musiay Zakonowi. S take poszlaki, e arcybiskup Fryderyk donis rwnie papieowi o gwatach i okrucie stwie Krzyakw przy zawojowaniu polskiego Pomorza w 1308 roku43. Dlatego te w swojej przewidujcej poli tyce chcia Zakon uku bro, ktr mgby odparowa ciosy, jakie spodziewa si, e bd mu zadane przez okietka. Moe myleli Krzyacy, e stanie si to szyb ciej ni ksi mia w ogle mono szkodzi im sku tecznie, gdy z wielkim popiechem zaczli zabiera u margrabiw branderburskich, by ich nakoni do 44 sprzedania swych praw do Pomorza Gdaskiego. Moe rwnie chcieli wyzyska chwil zmiany przedmiotu za interesowa Brandenburczykw. Orientujc si bystro i szybko, dziki swej wietnej, doprowadzonej do mistrzo stwa zdolnoci Wykorzystania momentu, ujrzeli, e jest teraz bardzo odpowiednia chwila nadania paszczyka pra wnego wieemu zaborowi pomorskiej ziemi. Margra biowie bowiem ca sw uwag skierowali na Pomorze zaodrzaskie45, chcc stamtd usun duskie wpywy i wprowadzi ten kraj pod sw hegemoni. Co do Pomo 46 rza Wschodniego , ukontentowali si na Sawnie i Zie mi Supskiej, i tam jedynie swe rzdy utwierdzili Dlatego te Waldemar, ktry by wiecznie w potrzebie pieninej47 chtny da posuch pierwszym48 propozycjom Zakonu. Jeszcze w czasie trwania oblenia wiecia, a wic zanim cae Pomorze zostao definitywnie zdoby te, stana midzy nim a Krzyakami ugoda w Soldin 49 (w Nowej Marchii) dnia 13 wrzenia 1309 roku . Za cen 10 tysicy grzywien srebra wagi brandenburskiej Waldemar odstpi prawa do Pomorza, z Gdaskiem,

Tczewem i wieciem. Suma ta miaa by wypacona w caoci do dnia 2 lutego 1311 roku. Aby nabycie praw nie byo kwestionowane przez moliwych pretendentw do Pomorza, zobowiza si Waldemar, zapewne pod dyk tandem pragncego si zabezpieczy z wszelkich moli wych stron Zakonu50, e postara si o pisemne uznanie rezygnacji praw do Pomorza od ksit Rugii i lska, i o zatwierdzenie ukadu w Soldin przez cesarza Henry ka51 i papiea. O prawach okietka nie napomknito fu przezornie ani sowem, chcc przez to ich pominicie nie naprowa dzi nikogo, kto by nie zna dobrze stosunkw polskopomorskich. nawet na myli, e prcz wymienionych ksit, moe mie kto jeszcze prawo do nowo nabytej 52 ziemi . Konsekwentnie przez cay cig sporu polskokrzyackiego Zakon przeczy prawdziwoci i susznoci praw polskich i podkrela niezmiennie, e Pomorze do sta w swoje rce najzupeniej legaln drog53, ktrej kwe stionowa nie naley. Ju widocznie zaraz po zarwaniu ukadw w Grabiach zaczli gosi Krzyacy, e rzeczy wiste prawo do Pomorza maj tylko margrabiowie bran denburscy. To sztuczne wytwarzanie opinii publicznej znalazo echo w Kronice Oliwskiej. Oznajmia ona, e a marchione Woldemiro, quem aestimabant melius jus 54 habere" kupili Krzyacy ziemi pomorsk . Od tej tezy Zakon ju nie ustpi, i trzyma si jej bdzie niezo mnie. Jednoczenie z ostatecznym zawojowywaniem Po morza i odkupywaniem kamanych praw do tej ziemi, Krzyacy zakrztnli si okoo umocnienia swego gma chu pastwowego. Ju pewno po zaborze Gdaska za czli przemyliwa nad tym, e dobrze byoby swoj gw n siedzib mie gdzie bliej, anieli nad Adriatykiem. Podziwia mona wielk aktywno Krzyakw w tym okre sie. Szarpani bowiem cikimi oskareniami arcybiskupa ryskiego przed papieem, zawojowywujcy Pomorze, szu kajcy i starajcy si o nadanie grabiey pozorw prawnych, czy to przez ukad w Grabiach czy Soldin, walczcy w Sam55 bii , maj jeszcze tyle chci i si, aby w tym pracowitym okresie dokona jeszcze jednego dziea.

Piecz ostatniego kasztelana gdaskiego, Unisawa, z pocztkw XIV w., wyobraajca dwuramienn kotwic wraz z symbolami nawigacji astronomicznej - pksiycem i gwia zd. Na otoku Gdask zosta wymieniony w sowiakim brzmieniu Gdane. Odrys na podstawie katalogu F. Vossberga

GRZEGORZ ROGOWSKI

Wiedmy na stos
Cz 2

rudno dzi orzec, czy zbir archiwaliw jest pod kadym wzgldem kompletny. Przyj naley, e dla podanego przedziau czasowego stanowi on pewn cao. Materiay rdowe stanowi 122 karty czerpanego papieru o rnych znakach wodnych zapisa nego rk protokolanta. Sdzc po charakterze pisma, ktry jest bardziej lub mniej dbay, zeznania nieszcz snych ofiar zabobonu spisywane byy przez dziewiciu protokolantw. Byli oni prawdopodobnie obecni podczas tak zwanego badania czarownic. Poszczeglne strony zawieraj paginacj sporzdzo n zapewne w pniejszym czasie dla uporzdkowania zbioru. Numeracja dokonana zostaa przez jedn osob. Na protokoach daje si zauway niezalen drug nu meracj, ktra uwzgldnia nie poszczeglne strony, lecz karty. Co najwaniejsze obie numeracje pokrywaj si. Na podstawie paginacji moemy stwierdzi, e pewnej iloci kart brakuje. Co byo powodem uszczuplenia zbio rw o 21 strony, moemy jedynie domniemywa. By moe byo to celowe usunicie niewygodnych z pewnych wzgldw zezna, co moe sugerowa powtrny zapis protokow zawierajcych informacje obciajce osoby wywodzce si z wyyn spoecznych oraz przekrelenie wyej wymienionych zapisw, co czyni je mao czytelny mi. A moe jednak przyczyna bya bardziej prozaiczna, mg ni by zwyky baagan, ktry na przestrzeni stule ci przerzedzi interesujcy nas zbir. Koczc t, z braku miejsca, pobien analiz materia u rdowego, naley zauway, e wikszo protoko w rozpoczyna tak zwana inwokacja, charakterystyczna

dla dokumentw z tamtej epoki. Jej tre jest dla nas kogo wymysami. Czasami jednak zdarzay si posdze niezwykle zajmujca. nia o bardzo powane czyny, jak zadanie diaba czy te Typowy wstp zastosowany zosta w aktach dotycz spowodowanie poprzez czary choroby a nawet mierci. cych procesu Anny Szpornowskiej, ktry mia miejsce Osoba, ktra stawiaa zarzuty, musiaa je umotywowa w 1719 roku: oraz dowie ich prawdziwoci, jeeli jednak dowody Jako chcesz taj i jako moesz potpiaj narodzie ludzki przemawiay na niekorzy oskarajcego, podlega on zo swoj, ale nie zataisz chocia by w insz krain odpowiedniej karze. wiata tego zapdzi i najrozmaitsze skay uku i w ciem Pomwienie o czary karano zazwyczaj grzywn pie ne lochy albo bezdenne morza zatopi przed obliczem nin, przeznaczon najczciej na rzecz Kocioa i sdu. najsprawiedliwszego sdziego Boga Wszechmogcego, Obok grzywny zadawano take pokut kocieln czy te bo mu wszystko jest wiadomo, nie tajno. nakadano obowizek zoenia na otarz odpowiedniej Przyjadzie, przyjdzie ten czas, gdy Bg Stwrca i Od iloci wiec. Bywao rwnie, e nakazywano przeprokupiciel nasz mogc si poprawy po grzeszniku docze szenie pokrzywdzonego, a take publiczne odszkodo ka, uyczajc mu dosy czasu, aby zagniewanego ci wanie" zarzutw. Zgodnie z liter prawa oszczerca mu kimi i okrutnymi grzechami nawrciwszy si znowu do sia wobec sdu i osoby spotwarzonej wle pod aw i zawoa: Com mwi, kamaem jako pies, i trzykrotnie Niego, aowa, pokutowa i przeprasza. zaszczeka. Pan Bg Stwrca i Odkupiciel Nasz nie mogc si poprawy grzesznika doczeka w cikich zbrodniach W wypadku, kiedy zarzut uprawiania czarw posta obrazy Jego zostajcego wske palcem sprawiedliwoci wiony zosta niesusznie osobie wywodzcej si z wyyn swojej witej kadego takowego na oko ludzkie i prawi spoecznych i to przez czowieka lichszej kondycji", caemu wiatu nie chcc duej cierpie obrazy maje wyrok bywa surowszy. Delikwenta skadajcego faszy statu Swego. A zasz nie uycza i tej Annie Szpornow we zeznania umieszczano pod prgierzem. Do supa tego skiej w obenoci was wszystkich, tu teraz stojcej Bg przywizywano skazanych, aby wystawi ich na publicz wszechmogcy dosy czasu, aby bya zagniewanego na ne pohabienie i pomiewisko oraz dla wykonania tam si Boga, ktrego si wyprzysiga, a czarta nieprzyja chosty, ktra przekraczaa czasami nawet setk razw. ciela duszy swojej przyja ...A czy nie moga majc tak Trzeba przyzna, e kary nakadane na tych, ktrzy wielkie aski Boskie dotychczas nawrciwszy si do stwrzarzucali komu faszywe czary, byy nieporwnanie cy swego przebaga i poprosi onego. mae w zestawieniu ze straszliwymi konsekwencjami, Ale nie zbrzydzia czarta, nie nawcia si znowu jakie mogy za sob pocign stawiane bezpodstawnie zarzuty. do stworzyciela swojego. Wyda, pokaza, ujawni nieprawo jej Pan Bg na Jeeli bezzwocznie wnoszono skarg na zarzut czaprzestrog innym, a teje Annie Szpornowskiej a zaka rostwa, istniay due szanse na uniewinnienie. Byo zanie duej obrazy majestatu swojego najwitszego. to spowodowane tym, e w mentalnoci wczesnego Bdc oskaron Anna Szpornowska od instygato- spoeczestwa tkwio przekonanie o tym, e prawdzi rw uczciwych panw Michaa Jungnikla, Franciszka wa" czarownica lub czarownik nie odwayliby si, aby Reicha i Krzysztofa Trytta mieszczan tutejszych nowskich wnie oskarenie o niesuszne postawienie tego rodzaju z powoania Marianny Stryczenki z Milewa i Barbary zarzutu. Ratajki z Zawady, przed sawetnym magistratem tutej Wrd uywanej w okresie XVII-XVIII wieku termiszym miasta J.K.M. Nowego, ktrzy j podprzysigli nologii prawnej dadz si zauway dwie kategorie o czarostwo na komisji duchowej dnia 20 VII tego roku, domniemanych czarownic. Jedne to czarownice po ktr oskaron po komisji duchownej sawetny magi mwione", drugie za to powoane". Rnice polegay strat odda w moc uczciwemu sdowi tego miasta, dajc na osobie, ktra wnosia oskarenie. Jeeli czyni to na i pozwalajc wszelkie metody, aby sobie uczciwy sd we przykad ktry ze wspmieszkacw osoby oskaranej, dug prawa z pomienion Ann Szpornowska postpowa. to w takim przypadku wystpowao pomwienie. Jeeli Przytoczona inwokacja ukazuje sposb mylenia i tu natomiast osoba poddawana okrutnym tortutom wska maczenia sobie pewnych zjawisk przez wczesne spoe zywaa na inne kobiety, ktre razem z ni miay odda czestwo. Kady, kto dopuci si choby najmniejszego wa si szatanowi, wwczas miao miejsce powoanie" odstpstwa od przyjtych regu, mg spodziewa si po czarownicy. Zgodnie z panujcym wrd wczesnego spoeczetpienia i osdzenia bez wzgldu na to, czy rzeczywicie dokona przestpstwa. Inwokacja nie jest niczym innym stwa przekonaniem, cay wiat wypeniony by suebni jak prawnym usankcjonowaniem panoszcego si ww cami szatana. Kiedy udao si na ktrej kobiecie wymu si przyznanie si do kontaktw z diabem, starano si czas obskurantyzmu i ciemnoty. rnymi sposobami skoni j do wyjawienia swych wsplniczek. Podczas wszystkich procesw daj si zau XVII-XVIII wieku'moemy wyrni dwa way stereotypowe pytania, ktre zadawano oskaronej rodzaje procesw dotyczcych czarw. Jedne o czary kobiecie. Pytano wic kto nauczy j czarowa, to waciwe procesy czarownic, drugie to spra w jaki sposb doszo do spotkania z diabem, gdzie znaj wy o niesuszny zarzut zajmowania si czarami. W dru duje si ysa Gra, na ktrej spotykaa si z czartem, gim przypadku chodzio najczciej o jakie nieopatrznie ile czarownic brao udzia w sabatych i kim one byy, wypowiedziane w chwili gniewu sowa czy obrzucenie ile czarownic zamieszkuje w danej miejscowoci, w jaki

KMR

sposb szkodzia ludziom, czy miaa kontakt cielesny czarownic musiayby co jaki czas spotyka si z inny z diabem. mi suebnicami szatana, chociaby podczas sabatw na Oto na przykad sd awniczy miasta Nowego rozpa ysej Grze. Dopiero po kolejnych torturach mwiy trywa w roku 1714 spraw oskaronej o czary Reginy o swych domniemanych wsplniczkach w sposb ogl Doroszewiczowej: nikowy. Stwierdzajc, e nie znay ich z imienia, bd Dobrowolnie zeznaa przed drugimi torturami, e jest nie mogy ich rozpozna, gdy miay zasonite twarze. czarownic lat pi. Zapisaa si diabu swoj wasn W takich wypadkach sdziowie nakazywali, aby rozsze krwi z serdecznego palca. Na ysej Grze pili wino rzy wachlarz tortur i zastosowa te, ktre gwarantoway i piwo, jadali szkapie nogi. ysa Gra w Paniach, gdzie sukces. wczesny oprawca posugujc si wyprbowa kamienie le na drodze, te kamienie mieli za stoy. Gdy nymi sposobami, takimi jak na przykad: rozciganie, z diabem obcowaa, tedy by zimny. Smarowaa si, gdy przypalanie, supek, amanie koem, czy hiszpaskie buty, lataa na ys Gr, ktr (ma) jej to dawa, a t potrafi skoni kadego do wyjawienia oczekiwanych w kominie w sieni chowaa.... Zeznaa, e kiedykolwiek informacji bez wzgldu na to, czy byy one prawdziwe, w polu z diabem obcowaa, kiedy mu si zachciao. ... czy te cakowicie zmylone. Zasada bya prosta: zezna Trucizn robia z goleni koskich, mii, ww, ktr by nia winny zadowoli skad sdziowski. Uzyskanie wa do poia. Diabe pomaga dusi. Sotysowi dzieci udusia ciwych zezna stawao si wycznie kwesti czasu. wysuszajc (proszkiem posypujc) i konia, a za to, e nie Niektrym oskaronym o czary kobietom wystarcza da grochu i poe soniny nie chcia da, a to proszek, umiejtny pokaz narzdzi tortur czyniony przez biege ktrym dzieci posypaa jeden, ktrym i bydo posypaa, go w swej sztuce kata, aby przy odrobinie wyobrani jednak wikszij przy pierwij. Zeznaa jako na ysej Grze uzmysowi sobie jaki bl mog one zadawa. Takie przy bywaa w wigilie Boego Ciaa, Trjcy i w. Jana. znaway si od razu do zarzuconych im czynw, chocia Kobiety, ktrym zadawano okrutny bl, przyznaway sam ten fakt nie wystarcza, aby uchroni si przed ba si w wikszoci przypadkw prdzej czy pniej do sta daniem. Inne kobiety, pochodzce przede wszystkim ze wianych przez sd zarzutw. Wymieniay dziesitki na wsi, przyzwyczajone do trudu ycia codziennego, dziel zwisk swych rzekomych wsplniczek, z ktrymi razem nie znosiy kolejne fazy przesucha. Jednak i w takich bray udzia w sabatach na ysej Grze, gdzie zadaway wypadkach przyznanie si do rzekomej winy byo jedy nie kwesti czasu. Umczona niewiasta, w ktrej tlio si si z przedstawicielami pieka. Stojca przed sdem miasta Nowego Elbieta Paster jeszcze ycie, w celu uniknicia dalszego blu wykrzyki waa nazwiska, ktre przyszy jej na myl. Los wymie ka zeznawaa, co zostao zaprotokoowane 16 stycznia nionych osb by jej z pewnoci w zaistniaej sytuacji 1747 roku: Wyzanj, e Drkowa i Kaczmarka, Owczarka i ta cakowicie obojtny. co ucieka Krckowa, s takie czarownice jako i ja. Krckowa ma diabw dziesiciu. Ten parobek, co u Drkowej suy, jest te czarownikiem i bywa na ysej Grze. W tym miejscu warto zastanowi si nad pobudkami, ktrymi mogy kierowa si przesuchiwane niewiasty, powoujc swe wsplniczki. Naley przyj, e zdaway sobie spraw z konsekwencji skadanych przez siebie zezna. W rachub wchodzi kilka moliwoci: powtarza nie nazwisk podsuwanych przez sdziw (mielibymy w tym przypadku do czynienie z pewnego rodzaju mani pulacj), wymienianie przypadkowych nazwisk w celu usatysfakcjonowania przesuchujcych (liczyy tym samym na zaprzestania stosowania tortur) i wreszcie kierowanie si osobist zemst na znienawidzonych s siadkach (potencjalna moliwo wyegzekwowania kary na kim, do ktrego czuo si niech). Nie mona take odrzuci zaoenia, e przesuchiwane kobiety kierowa y si prost zasad: jeeli ja, to dlaczego nie one. Z pew noci w wielu przeprowadzonych wwczas procesach motywy, ktrymi kieroway si domniemane suebnice pana ciemnoci, wyglday podobnie. Zdarzao si, e niektre kobiety kierujc si prawd i sprawiedliwoci (nie baczc na to. e same znalazy si wskutek faszywych zarzutw w tragicznej sytuacji) nie chciay, aby ich zeznania obciyy niewinne oso by, a ostatecznie stay si powodem ich mierci. Dlate go, podczas pierwszych tortur, konsekwentnie nie przy Koo do amania - narzdzie tortur znaway si do kontaktw z diabem, poniewa bdc

KMR

Przed sdem w Nowem stana dnia 15 lipca 1698 roku Zeznaj, e z ni byway na ysej Grze Czajkowa Anna Krucha. Postawiono jej zarzut uprawiania czarw: stara z Rybakw, Felkowa z Rybakw, Krysiowa i WoTak tedy podejrzan i powoan Ann Kruch Sd owcowa ... Zeznaa, e na tej ysej Grze nie moga Miejski Nowski napomnia, aby si dobrowolnie do swych wszystkich pozna co tam bywali, bo larwy miay, bywa zych przyznaa uczynkw, ktra do niczego si dobro o ich na 12. wolnie nie chcc przyzna: twierdzia niewinno swo Powoanie" stao si skuteczn broni przeciwko tym, j, e niedowidniem zasadzona i powoana. Widzc tedy na ktrych sdziowie czy te inne usytuowane osoby chcia Uczciwy Sd zatwardziao serca i nieodmiennego umy y wywrze osobist zemst. Wystarczyo nada ledztwu su, przedsiwzicie jej sprawy na tortury wzi nakaza okrelony kierunek, wykorzystujc swe stanowisko lub po ..., ktra uporczywie nic nie zeznaa. zycj, aby wpdzi w nielada tarapaty osoby, ktrych z okre Tak powoana Anna Krucha bdc na drugie wedug lonych wzgldw nie darzono sympati. W takich przy susznoci i prawa wzita tortury, osobliw pinoci tak padkach posdzon o czary kobiet poddawano torturom Ann Kruch Uczciwy Sd Miejski Nowski, aby baczc tak dugo, e potwierdzaa udzia w spotkaniach z diabem na sumienie i dusz swoj, ktra ci niebu po tym mizer tej osoby, ktrej chciano si pozby. nym doczesnym yciu stawi ma i tam rachunek ycia Procedura sdowa wymagaa, aby zeznania skadane swego odda, nic takiego, co by zbawieniu tej duszy prze podczas zadawania tortur zostay potwierdzone bez sto szkod by miao, nie tajnym sposobem wszystko jawnie sowania rodkw przymusu. Wydawa by si mogo, e wyznaa jeeli sobie co takowego przypomniaa, ktra odwoanie zezna skadanych pod wpywem stosowanych jak na pierwszych torturach nic nie zeznaa, tak i teraz podczas przesucha tortur, ratowao sam oskaron jak na powtrnych torturach nic nie zeznaa. Uczcziwy Sd te osoby przez ni powoane. Jednake w praktyce osoba Nowski nic sobie popdliwoci rozumu swego nie odwoujca swe zeznania, naraaa si na nowe praktyki skwapiajc, owszem umysem zdania swego jako za katowskie, gdy sdziowie wietrzyli w takim toku sprawy wsze skaniajc zwyk do spisanego prawa nim si rz podstp ksicia pieka. Dlatego te, gdy po zakoczeniu dzc, tak i w tym, poniewa kada obwiniona i powo przesuchania, podczas ktrego poddawano osoby oskaro ana zoczenica trzech tortur prb egzaminowana ne torturom, pytano czarownice czy dobrowolnie podtrzy bya, ma zatem te obwinion i powoan Ann Kru muj powoanie", prawie zawsze je potwierdzay. ch na trzecie tortury wzi nakaza, .... ktra za po ...Po trzeci raz bez tortur chtnie ta Marianna Ro moc Boga samego dobrowolnie si na torturach nie galska twierdzia: pilnie bya upomiona, aby nie poda przymuszonym sposobem zeznaa, e czarta miaa, waa w kalumnie ani ich na dusz swoj braa ale tylko ktry si zwa Marcin, ... co prawd jest wyrazia. I tak powiedziaa, e te, ktre powoaa: jako to chop z parowy koczyckiej od Wrbla. Grecow z Kozielca i Felkow z Mi lewka, powouj nie ze strachu albo bojani mk, nie z gniewu, nie z niena wici, ale z samej prawdy, gdy tam byway gdzie i ja i aby t mierci co i ja schodziy ze wiata godne s, na com gotowa y i umiera. Po ktrym wyznaniu wol na zostaa od tortur trzecich. Stwierdzi naley, e nie zawsze powoanie" byo dla sdu dostatecznym dowodem, ktry decydowa o stosowaniu tortur. Gdyby sdziowie byli zbyt gorliwi w wykorzystywaniu tego typu oskare, mona sdzi, e procesom nie byoby koca. Jeeli zdarzao si i s dziowie nie dawali wiary powoaniu" oraz nie kazali oskaronej o czary uwizi i torturowa, to i tak los owej kobiety nie by do pozazdroszczenia. Zewszd otaczaa j nieufno i wrogie spojrzenia, poniewa wiadomo o powoaniu bardzo szybko rozchodzia si wrd mie szkacw miasteczka czy te wsi, z ktrej pochodzia nieszczsna niewiasta. Pitno szatana ciyo na niej od chwili powoania" ju na zawsze. Tym samym dla ludzi ywicych do osoby powoanej osobist niech, zostaa stworzona wymarzona wrcz moliwo skutecznego po zbycia si wroga. Wystarczyo speni jeden warunek: dostarczy dowody winy. Czasami zarzut wykorzystywa no nawet po kilkunastu latach, stawa si on wtedy bar dzo obciajcym dowodem. Oczywistym byo wic, e widmo wizienia, tortur, a wreszcie stosu, przeladowa o osob, ktrej imi chocia raz zostao wymienione w procesie o czary, kadego dnia.
Fotel inkwizytora
Cig dalszy w nastpnym numerze

KMR

KAZIMIERZ ICKIEWICZ

Stosunki kocielne na ontaryjskich Kaszubach


Imigranci kaszubscy w Kanadzie stanowili element uwiadomiony pod wzgldem narodo wym, na co wskazuj chociaby wykazy polskich nazwisk spisane w piknej literackiej polszczynie, znajdujce si w archiwum wileskim. Pod wzgldem religijnym odznaczali si oni przywizaniem do Kocioa i religii katolickiej. W zwizku z tym w prawie kadym wikszym skupisku polskim powstawaa parafia. Po przybyciu do Kanady, wychodcy z Pomorza zaczyna li organizowa parafie - najwczeniej u Kaszubw ontaryjskich. Sprowadzali ksidza, pocztko wo stawiali kaplic, pniej za, gdy osada si rozrastaa, budowali w jej koci, niekiedy okaza. y, stanowicy dum osiedla.

YCIE PARAFII spoeczne polskiego wychodstwa, gwnie wiejskiego, wywizao si wraz z rozwojem parafii i dziaalnoci duchowiestwa. Na tle pa rafii rozwijao si ycie towarzyskie. Ksztatoway si przy wizania narodowe, powstaway stowarzyszenia i szkoy. Parafia bya te czynnikiem ekonomicznym. Ksidz in formowa niekiedy osadnikw o moliwociach gospo darczych oraz nadawa waciwy kierunek osadnictwu. Z tego te wzgldu w osiedlach wiejskich prawie wszyscy mieszkacy naleeli do parafii. Parafii polskich nikt jednak nie subsydiowa, nikt nie pomaga finansowo przy wznoszeniu kociow. Liczne kocioy zbudowali osadnicy wasnymi rkoma. wiadczy to niewtpliwie o wielkim przywizaniu polskiego wychodcy do reli gii. A wydatki na budow kocioa, zakup odpowie dnich urzdze i naczy liturgicznych oraz utrzyma nie ksidza nie byy mae, tym bardziej e parafi po woywaa do ycia niewielka grupa osadnikw, licz ca okoo 500 osb. Prawie od pierwszych dni organizowania parafii polskich powsta problem odpowiedniego ich obsadze nia. Dla chopa bowiem religia bya czym bardzo pol skim. Emigrant z Pomorza czy Wielkopolski chcia, aby przestrzegane byy polskie zwyczaje religijne, a pieni piewane w jzyku ojczystym. Osadnicy dyli cigle do tego, aby ksidzem w ich parafii by Polak. Nie zawsze jednak tak byo. Parafie obsadzano ksi mi z niemieckiego Zakonu Oblatw, ktrzy w swojej dziaalnoci ograniczali si do spraw religijnych. Warto przy tym pamita, e pod zaborem pruskim rzdy kocielne byy dla Kaszubw ostoj polskoci, w jakiej mierze zdoln przeciwstawia si zapdom obcej administracji. Koci przeciwstawia si domi ycie

nacji kultury niemieckiej, ksia za dziki swojemu wyksztaceniu stawali w razie potrzeby w opozycji wobec urzdnikw pruskich. W Kanadzie opozycja ksiy skierowana byy przeciwko protestantom. Pod koniec XIX wieku przewaaa emigracja z Ir landii. Do Kanady przybywali gwnie katolicy i to spowodowao, e w prowincji Ontario, dotychczas an glikaskiej, przewag uzyskaa ludno katolicka. Taki stan rzeczy mia wpyw na utworzenie w 1882 roku Wikariatu Apostolskiego Pontiac z siedzib w Pembroke. Dziesi lat pniej Wikariat Pontiac przemia nowano na diecezj Pembroke. Pierwszym biskupem zosta ks. Narcise Zephirin Lorrain - wielki przyja ciel Polakw. PARAFIA W BRUDENELL zieje poszczeglnych parafii s rwnoczenie dziejami grupy ludzi, ktra do niej naleaa, ktra j budowaa i wraz z ni si rozwijaa. Okrg Renfrew by terenem misyjnym, zaoonej w poo wie XIX wieku diecezji Ottawa. W Renfrew, Mount St. Patric, Eganville i Pembroke istniay stacje misyjne, z ktrych ksia docierali do powstajcych osad kilka razy w roku. W najbliszej osadzie irlandzkiej, Brudenell, znaj dowaa si na cmentarzu maa drewniana kapliczka. Po wikszenie si Brudenell o 50 rodzin kaszubskich byo okazj do utworzenia tam regularnej parafii, ktra zosta a erygowana w 1863 roku, a pierwszym proboszczem zosta ks. John McCormac. W 1870 roku ks. McCormac rozpocz budow duego, kamiennego kocioa. Uzyska nie pienidzy od ludzi bdcych na dorobku nie byo a twe. Biedni osadnicy stawali jednak chtnie do pracy przy budowie kocioa, ktry jest wsplnym dzieem kaszub skich i irlandzkich katolikw.

Kaszubi nie posiadali w okrgu Renfrew wasnego kocioa z polskim ksidzem. Rozumia t potrzeb arcy biskup Ottawy, ks. Jzef Tomasz Duhamel i w 1875 roku skierowa do Brudenell dwch polskich ksiy: Aleksan dra Michnowskiego i Jzefa Ksawerego Spechta. Jak trud no byo Kaszubom osadnikom do tego czasu, ilustruj dwa przekazy. Hieronim Kajsiewicz tak relacjonuje: Dzie ci ju si pouczyy po angielsku. Niektrzy ze starszych mwi nieco po niemiecku. Ale niektrzy tylko po polsku mwi. Poczciwy 65-letni ksidz irlandzki, mieszkajcy przy biskupie, ktry si nie moe adn miar nauczy po francusku, uczy si dzie i noc po polsku, aby mg tych poczciwych ludzi spowiada. Relacj Kajsiewicza uzupania list Tomasza Grabowskiego, drukowany w Wiarusie" w sierpniu 1887 roku, z ktrego wynika, e w okolicy tutejszej osiado ju przeszo 200 rodzin, lecz ksidza polskiego nie maj jeszcze. Spowiedzi su cha ksidz francuski za porednictwem tumacza. Ksidz trzyma spowiadajcego (si) za rk, podczas gdy tu macz zadaje pytania z rachunku sumienia. Jeeli spowidajcy (si) popeni jaki grzech, to ciska kapana za rk. Znak ten, rozumie si, pozostaje niepostrzeonym dla tumacza. PARAFIA W WILNIE sidz Specht, ktry pochodzi z poznaskiego, postanowi zbudowa kaplic w centrum kszubskiego osadnictwa, 6 mil na zachd od Brude nell. Jeden z osadnikw, Jan Narloch, przekaza na ten cel 50 akrw ziemi. Jeszcze w 1875 roku - jak podaje rocznik historyczno-statystyczny La Canada Ecclesiastique" - kaplic zbudowano. Rok 1875 uwaa si za dat erygowania pierwszej polskiej parafii w Kana dzie. Natomiast dokument arcybiskupa Duhamela, datowany 3 lutego 1876 roku, podaje: Dnia 30 ostat niego miesica stycznia powicilimy dom, jako tym czasow kaplic dla Polakw w Hagarty. Ludno rw nie zbudowaa dom dla ks. Jzefa Spechta, polskie go ksidza, ktry z nimi zamieszka od pocztku marca i do tego czasu bdzie ich proboszczem. Kapli ca zostaa powicona pod patronatem w. Stanisa wa Kostki. Ks. Specht nie przybywa wrd Kaszubw w Hagar ty dugo. Ju bowiem w 1876 roku zastpi go ks. To masz Korbutowicz, ktry w parafii w. Stanisawa praco wa do 19 marca 1880 roku, a wic cztery lata. Wiadomo, e zaoy cmentarz, ulepszy kaplic i plebani. Warun ki utrzymania ksidza w Kanadzie byy inne ni na ziemiach polskich. Ksidz nie posiada beneficjum ani staego uposaenia. y z ofiar swoich parafian. Byy one jednak niewielkie, gdy osadnicy sami klepali przyso wiow bied. Z wykazw sporzdzonych przez ks. Kor butowicza wynika, e tylko 24 rodziny opacay ksidza w wysokoci 2 dolarw rocznie. Niektrzy nie mieli pie nidzy na chrzty, luby i pogrzeby. Przypuszcza naley, e taka sytuacja bya powodem opuszczenia parafii przez ks. Korbutowicza. Nie mona jednak parafian posdza o obojto dla kocioa. Ludzie yli na swoich farmach jak na pustkowiu.

Do stworzenia wsplnoty parafialnej dy nastpca Korbutowicza, ks. Wadysaw Ludwik Dembski, ktry obj parafi w padzierniku 1880 roku. Jemu kaszub skie osiedle Hagarty Township zawdzicza nazw Wil no. Nazwa bya pocztkowo umowna i dopiero na po cztku XX wieku staa si urzdow. W Wilnie utworzono za zgod biskupa Rad Parafial n, skadajc si z przewodniczcego, sekretarza, skarb nika i dwch kolektorw do zbierania skadek na koci, ustalonych wedug stanu zamonoci osadnikw. Biskup Narcise Zephirin Lorrain ustali budet parafialny na 550 dolarw, z moliwoci powikszenia go w razie potrze by. Zarzdzi on odnowienie oraz odnowienie kocioa i plebanii, ogrzewanie kaplicy, a take wykopanie studni dla potrzeb plebanii. Zastrzeono jednoczenie, e nowe inwestycje parafia moe podj po wykonaniu wymienio nych wyej czynnoci. Dla podniesienia prestiu Rady Parafialnej, przeprowadzono w 1888 roku nowe wybory. Do rady weszo dwch nowych poborcw: Leon Etmaski i Albert Lechowicz. Pierwszymi radnymi byli: Adam Princ, Jan Burchart i Micha Janta. Midzy proboszczem a czci parafian stosunki si pogorszyy. Powodem tego byo zbyt energiczne, a nawet despotyczne postpowanie ks. Dembskiego. Dowiadujemy si o tych trudnociach z wizytacji przeprowadzonej w 1885 roku. W czasie wizytacji w 1888 roku wyoniy si nowe problemy. Kaplica okazaa si zbyt maa. Biskup rozpo cz list subskrypcji na budow kocioa. W 1889 roku 189 rodzin przeznaczyo na budow wityni 846,18 do larw. Subskrypcja trwaa do 1891 roku i w tym czasie rozpoczto budow gwnej nawy kocioa. Dotychczaso wa kaplica miaa suy za prezbiterium. Ks. Dembski nie dokoczy jednak swego dziea. W 1892 roku opuci parafi i uda si do Brazylii. Po upuszczeniu parafii przez ks. Dembskiego do jedali do osady przez krtki czas ks. P. S. Dowdall i ks. A. Baremans z Egenville. Parafia w tym czasie obej mowaa take tereny dzisiejszych parafii Round Lake Cen tr, Barry's Bay, Madawaska, Combermere i Whitney. Jeszcze w 1892 roku do Wilna przyby ks. Bronisaw Jan kowski. Dokoczy on budow kocioa i w 1895 roku biskup Lorrain dokona jego powicenia. Wybudowa te przy kociele now murowan plebani. W1895 roku sta raniem ks. Jankowskiego wzniesiono drewniany koci w Barry's Bay, ktry by fili kocioa wileskiego. Ks. Jankowski dojeda do Barry's Bay z posug religij n dla zamieszkaych tam Polakw. W 1914 roku Wilno wyonio z siebie parafi pod wezwaniem w. Jadwigi. Zaoycielem jej by ks. Piotr Biernacki, ktry od roku 1911 by wikarym w Wilnie. Ks. Jankowski by kapanem gorliwym, troszczcym si o powierzone sobie dusze. Jako czowiek o wielkim sercu i wrodzonej dobroci, by lubiany przez swoich pa rafian. Rzadko opuszcza parafi, duo czyta, o czym wiadczyy jego kazania. Propagowa czytelnictwo prasy religijnej wrd parafian, rozprowadzajc Posaca Ser ca Jezusowego" wydawanego w Chicago, Gazet pol sk", kalendarze misyjne i ksiki do naboestwa. W dowd uznania dla jego zasug Pius XI mianowa go w 1924 roku praatem domowym.

KMR

Za czasw ksidza Bronisawa Jankowskiego nast pi wzrost zamonoci i samodzielnoci gospodarczej osa dnikw kaszubskich. Okres duszpasterzowania tego kapana nazywa si zotym wiekiem parafii Wilno. Po mierci ks. Bronisawa Jankowskiego prac duszpa stersk w parafii Wilno rozpocz z dniem 24 stycznia 1928 roku ks. Edward Wilowski, ktry da si pozna przede wszystkim na polu budownictwa. Dotychczasowy drewnia ny koci uleg spaleniu 2 lutego 1936 roku. Nowy, muro wany koci wzniesiono przy szosie wiodcej do Renfrew, w miejscu, ktre obecnie nazywa si Shrine Hill. Parafia nie nie szczdzili przy budowie tego dziea ani rk, ani cza su i pienidzy. Znaleli si nawet szczodrzy ofiarodawcy spoza parafii. Naley tu wymieni: ks. arcybiskupa M. J. 0'Briena z Kingston, ks. biskupa P. T. Ryana z Pembroke, F. P. O'Connera z Toronto, J. A.O'Briena z Ottawy, H. J. Chapeskie zBarry's Bay i J. Omanique z Ottawy. Wspo mnie naley take, e pod kocioem znajduje si obszerna hal w ktrej dzi odbywaj si zebrania koncerty i inne masowe imprezy o charakterze religijnym. Nowa witynia pod zmienionym wezwaniem Matki Boskiej Krlowej Polski bya gotowa w nastpnym roku i jej powicenia dokonano 29 czerwca 1937 roku. Koci usytuowany na wzniesieniu robi wraenie katedry, szcze glnie gdy si jedzie szos od Barry's Bay w kierunku Ren frew. Uroku tej budowli dodaj: splantowany teren poro nity traw, zadbany cmentarz, przystrzyone ywopoty, oryginalne drzewa i grota M. B. z Lourdes, rwnie dzieo ks. Witowskiego. Okazay koci z du doln sal na spo tkania parafialne, waciw grn czci z dwiema wiea mi przedstawia si imponujco. Wntrze z czterema rzda mi awek, trzema otarzami w prezbiterium i bogatym wyposaeniem. przyciga nie tylko parafian. Koci naley do najpikniejszych w diecezji Pembroke. Zbudowana w 1946 roku przez ks. Witowskiego obszerna plebania przypomina hotel i jest plastycznym dopenieniem kocioa, parkingw i cmentarza. Parafia w tym czasie obejmowaa teren osady Wilno, Halfway, Rockingham, Hopefield i Paugh Lake. Wrd wczesnych organizacji parafialnych warto wymieni koo Ministrantw (20 osb), Towarzystwo Przenajwitszergo Imienia Jezus (48 czonkw), Solidacj Maria

sk Dziewczt, Krucjat Eucharystyczn (90 czonkw) i chr kocielny (25 czonkw), ktrym kierowaa orga nistka Ra Lorbetska. Przed wybuchem drugiej wojny wiatowej ks. Wilowski postara si o umieszczenie w kociele kopii Obrazu M. B. Czstochowskiej. Ofiarodawc by prezydent R P. Ignacy Mocicki. Aktu powicenia obrazu dokona na Jasnej Grze Ojciec Bonawentura. Obraz zosta przekazany przez kon sula generalnego R. P. w Ottawie, Jana Pawlic. Z tej oka zji odbya si w parafii wielka i podniosa uroczysto z udziaem przedstawicieli wczesnych wadz polskich, duchowiestwa polskiego i kanadyjskiego oraz wiernych. W dowd wdzicznoci za propagowanie sprawy pol skiej w parafii ks. Wilowski w 1946 roku zosta odzna czony Orderem Polonia Restituta". Po mierci ks. Wilowskiego w 1961 roku jego nastp c zosta ks. dr Stanisaw Kdzioka. Funkcj proboszcza

U gry: Obrazy Matki Boej Ostrobramskiej i Matki Boej Sianowskiej w kociele wileskim

Z lewej: Koci p.w. Matki Boskiej Krlowej Korony Polskiej

KMR

19

peni do 1985 roku. Napisa kilka artykuw w prasie polskiej Toronto o swojej parafii. Na czas jego duszpa sterstwa przypady uroczystoci zwizane ze stuleciem parafii Wilno (w 1975 r.) Oprcz wzmiankowanych ju corocznych spotka w tym kociele byych winiw nie mieckich obozw koncentracyjnych, warto wspomnie wydan staraniem ks. Kdzioki skromn ksig pamit kow parafii Wilno z okazji pobytu Ojca w. Jana Pawa II w Ottawie dnia 20 wrzenia 1984 roku. W latach pidziesitych obecnego stulecia ksidz Rafa Grzondziel - byy kapelan wojsk polskich walcz cych pod Ankon i Monte Cassino - zaoy franciszka ski Orodek Modzieowy z kaplic M. B. Anielskiej, pooony nad jeziorem Halfway. Obok kaplicy, 17 lipca 1966 roku, odsonito pomnik 1000-lecia Chrztu Polski. Na rozstajach drg ks. Grzondziel wznis kilka kapliczek i krzyy, ktre stanowi przecie nieodzown cz krajo brazu Kaszub. Warto jeszcze nadmieni, e w 1979 roku zawieszony zosta w kociele wileskim przez ks. Zbignie wa Kulwikowskiego Obraz M. B. Sianowskiej. W czerwcu 1985 roku proboszczem w Wilnie zosta potomek kanadyjskich Kaszubw, ks. Nobret Cybulski.

Ks. Rafa Glofcheskie peni funkcj proboszcza w tej pa rafii w 1990 roku. Parafia doczekaa si nowej plebanii, ktr powici w dniu 5 maja 1991 roku bp Windle. PARAFIA W BARRY'S BAY

czasie wizytacji pasterskiej w 1888 roku delagacja z Barry's Bay prosia biskupa o po zwolenie na zbudowanie kaplicy. Od kilku lat ks. Jankowski przed zbudowaniem kaplicy odprawia msz w. w domu farmera Jzefa Princa, raz w miesicu doje dajc z Wilna. Kamie wgielny pod kaplic powico no 15 sierpnia 1896 roku. Kaplica pod wezwaniem Wnie bowstpienia N.M.P., gotowa w 1897 roku, bya prze znaczona dla osadnikw Syberii, Paugh Lake i Barry's Bay. Nazw Syberia nadali osiedlu Kaszubi. Mieszkao tam wwczas 40 rodzin. Poniewa liczba parafian szybko rosa, zaistniaa po trzeba budowy nowego kocioa. Jego powicenie pod wezwaniem w. Jadwigi nastpio 2 czerwca 1915 roku. Parafia liczya wwczas okoo 80 rodzin. Pierwszym proboszczem zosta ks. Piotr Biernacki, urodzony na osiedlu Syberia, dotychczasowy wikary w Wilnie. Gdy nie byo jeszcze plebanii, ks. Bierancki korzysta z gocinnoci rodziny Shallw. Ks. Biernacki, budowniczy obecnego kocioa w Barry's Bay, by pierwszym kapanem wrd ontaryjskich Kaszubw, ktry zosta wywicony w Kanadzie. Wybu dowa take plebani, szko i konwent dla sistr. Ju w 1920 roku wywietla filmy dla swoich parafian. Wy kaza rwnie duo zrozumienia dla polskiej sprawy na rodowej, o czym moe wiadczy fakt, e gdy przydzielo no mu do pomocy wikarego pochodzenia angielskiego, zrezygnowa z niego i nadal pracowa sam. Dba bardzo o poprawne zapisywanie nazwisk osadnikw kaszubskich. Wielkim powodzeniem cieszyy si organizowane przez niego co roku pikniki, na ktre przyjedali nawet mie szkacy Renfrew. Jego dzieem by nowy cmentarz para fialny czynny od 1918 roku. Za wybitne zasugi zosta odzanczony Krzyem Ko mandorskim Polonia Restituta" i otrzyma godno pra ata. Zmar w 1958 roku. W latach 1959-1978 proboszczem w Barry's Bay by potomek kaszubskich pionierw, ks. Amboy Maika. W 1960 roku dokona on powicenia nowego Szpitala

U gry Pomnik na 1000-lecie na ontaryjskich Kaszubach. Od prawej: ks. Zbigniew Kulwikowski i Bolesaw Bahyrycz

Chrztu Polski

Z prawej: Dojazd do Barry's Bay

20

KMR

w. Franciszka. W 1974 roku upamitniono miejsce spa lonej w 1940 roku kaplicy misyjnej, stawiajc tam po mnik. Ks. praat A. Maika zaj si take odnowieniem wntrza kocioa. Postara si o powstanie Legionu N.M.P. i Klubu w. Jana Bosko. Wok kocioa i plebanii mo na byo zauway jego gospodarsk rk. Od 1978 roku duszpasterstwo w tej parafii obj ks. Ambroy Pick, ktry umia swobodnie czyta i mwi po polsku. Wpynli na to m.in. wikarzy z Polski, ktrzy byli tam ju od kilkunastu lat. Na pocztku duszpasterzowania powicono w 1980 roku pomnik papiea Jana Pawa U i obraz Matki Boskiej. Jest bardzo zainteresowa ny polskim dziedzictwem kulturalnym osadnikw z Wy yny Madawaski Parafia aktualnie liczy 600 rodzin. Parafia Barry's Bay, chocia powstaa pniej od Wil na, rozrosa si szybciej i dzi stanowi centrum ycia go spodarczego i kulturalnego, jeeli chodzi o miejscowoci z przewag ludnoci pochodzenia polskiego na Wyynie Madawaski. Takiego znaczenia nabraa dziki istniej cemu tu szpitalowi, szkole redniej, rozwinitemu rze miosu, sklepom, bankom i wadzy administracyjnej. Wprawdzie Kaszubi stanowi tu wikszo, to jednak mieszkaj tu take Irlandczycy.

kocu stycznia biecego roku ukazaa si, w y d a n a przez Kociewski Kantor Edytorski, ksika naszego redakcyjnego kolegi, J z e f a Zikow skiego, zatytuowana Drogi do sukcesu". Zapowiadalimy j ju w poprzednim nume rze kwartalnika, piszemy o niej take na ssiednich stronach obecnego numeru. Ksika miaa udan promocj, zgromadzia yczliwe recenzje.

Z j e j a u t o r e m , J z e f e m M. Z i k o w s k i m

o przyjemnoci obcowania z czowiekiem


rozmawia R o m a n L a n d o w s k i

PARAFIA W ROUND LAKE CENTRE

Kaszubscy osadnicy z okolic Round Lake Centre korzystali pocztkowo, tj. od okoo 1894 roku, - Drogi do sukcesu" zrobiy w tczewskim rodo z kaplicy w Tramore. Polskie duszpasterstwo za wisku furor. Ju w dniu promocji ksika wzbudzia pocztkowa okoo 1925 roku ks. Jankowski. Naboe ogromne zainteresowanie. To dobrze wiadczy take stwa do 1925 roku odprawiano w szkole. Potem miej o jej autorze, poniewa ten debiut ju teraz promuje scem suby Boej staa si nowa kaplica pod wezwaniem kolejne publikacje z tego cyklu. Ksika okazaa si w. Bronisawy. Placwk w 1925 roku podniesiono do bardzo potrzebna, przyblia tczewianom sylwetki ingodnoci parafii i jej pierwszym proboszczem zosta nych tczewian, ktrzy z tego miasta weszli na szczli ks. Pawe Jolkowski. Obecna witynia pod wezwaniem w drog powodzenia i sawy. Wiemy, czym ta ksi w. Kazimierza jest jego dzieem. Po mierci ks. Jankow ka staa si dla czytelnikw. A czym jest dla ciebie? skiego w 1940 roku parafi przej ks. Teodor Kulas - Jest jedn z wielu spraw, ktr w prawie 50-letnim i prowadzi j do 1972 roku. W tym czasie nad Reund yciu, przy pomocy blinich, udao mi si zrealizowa. Lake mieszkacy miast zaczli wznosi swoje cottages, - Debiuty ksikowe w okolicach 50-tki s pono co znacznie wpyno na powikszenie liczby parafian. najbardziej trafione, bo s dojrzae i wiadome. Taka Trzecim proboszczem od 1972 roku zosta Ambrose Pick, opinia utara si do powszechnie wrd krytykw a po nim w 1987 roku Norbert Cybulski. Ten ostatni zre literatury. W pen sposb powstaj ksiki przemyla zygnowa z niej w 1980 roku. ne i tworzone z uporem. - Najpierw byy studia, budowa domu, fotograficzna Staraniem ks. Merwina Coulasa w nastpnych latach pasja i rzeba w drewnie. Byy te, i nadal s, publikacje wydano ksig pamitkow parafii Round Lake Centre. Aktualnie proboszczem tej parafii jest ks. A Afelskie. w Dzienniku Batyckim" i w Kociewskim Magazynie Parafia Uczy okoo 600 osb, z ktrych 90 procent jest Regionalnym". Teraz jest take ta niewielka ksika. Staa si jakby dowodem, rodzajem testu sprawdzajcego moje pochodzenia polskiego. moliwoci... - Nie tylko twrcze? - To rwnie dowd na to, e udao si pokona prze Codzienne ycie Kaszubw w prowincji Ontario szkody, ktre si pojawiy podczas powstawania ksiki. byo cile zespolone z rokiem kocielnym. Bya to Musz powiedzie, e dla mnie ludzkie yciorysy s kopal take szansa dla podtrzymywania ycia narodowego ni wiedzy, ucz bowiem nie faszowanej historii. Rozmo i polskoci wrd kaszubskich osadnikw. Dua w tym wa to dialog, zwrcenie uwagi na drugiego czowieka, to zasuga polskich ksiy. przede wszystkim przyjemno obcowania z nim, a take Na Wyynie Madawaski znajduj si obecnie trzy wymiana myli. Brakuje nam tego w dzisiejszym zabie parafie polskie: w Wilnie, Barry's Bay i Round Lake ganym" yciu... Centre, ktre w sumie licz okoo 3000 osb. Ponadto - Jakimi drogami trafiae do swoich rozmwcw. ludno pochodzenia polskiego zamieszkuje w kato S to przecie ludzie bardzo zajci, majcy wypenio lickich parafiach prafiach angielskich: w Brudenell. ny niemal kady dzie w kalendarzu, przebywajcy Killaloe i Combermere. czsto poza granicami kraju. KMR

21

Jzef Zikowski ponad godzin rozdawa autografy. Dedykacje wpisuje radnej, Urszuli Giedon; w kolejce czeka Kazimierz Smoliski - prezes Stowarzyszenia Rozwoju Ziemi Tczewskiej Gryf"

powstaje. Jest zapewne poprzedzona licznymi kontak tami, rozmowami... - Tego typu ksik nie mona napisa siedzc tylko przy biurku. Kontakty i rozmowy z bohaterami poszcze glnych rozdziaw s konieczne. Bez nich nie byoby ksiki. Dalszy proces wydaje si by prosty: nagranie rozmowy na tam magnetofonow, wpisanie jej do kom putera, wydruk tekstu | sporzdzenie korety oraz auto ryzacji. Mimo to, jak wiesz - bdc redaktorem mojej pierwszej ksiki - nie uniknito drobnych bdw. Pa mi moich rozmwcw nie zawsze bya niezawodna. - Kiedy pojawi si nastpna ksika z drug dzie sitk znamienitych? - Dzisiaj o terminach za wczenie jeszcze mwi. Pani Magdalena Abakanowicz zaproponowaa mi odbycie rozmowy we wrzeniu... Wiem natomiast, e przy dru giej ksice chciabym pracowa rwnie z zespoem Kociewskiego Magazynu Regionalnego". Wydaje mi si, e poczynania moje znowu wespr sponsorzy, bo bez ich pomocy finansowej nie bdzie moliwe wydanie tej ksiki. - Powodzenia! Sdz, e przygotowania znowu za kocz si sukcesem. Jzef Zikowski urodzi si w Brodnicy w 1948 roku, ale od 1960 roku mieszka w Tczewie i zna to miasto niele, z kadego niemal zakamarka. Parajc si publi cystyk najswobodniej czuje si przeprowadzajc wywiady prasowe. Dlatego wierzymy, e nastpna ksika bdzie rwnie udana jak Drogi do sukcesu".
Zdjcia: STANISAW ZACZYSKI

KMR

O 30 stycznia 1997 roku, zaproszeni na Dzie Tczewa, znamienici tczewianie spotkali si najpierw w Urzdzie Miejskim na wsplnej przedpoudniowej kawie. Potem przeszli si spacerkiem na obiad do pobliskiej karczmy Uroczysko". W drodze, jak wida, kontynuowali wczeniej zaczte rozmowy. Prof. Wodzimierz ajming, wybitny artysta malarz (z lewej) dyskutuje z pisarzem Michaem Misiornym. Towarzyszy im maonka profesora.

W uroczystej sesji Ra dy Miejskiej w Tczewie, oprcz znamienitych tczewian, uczestniczyli rwnie znakomici go cie. Podczas przerwy tenor wiatowej sawy, jeden z czoowych artystw operowych naszych cza sw, Ryszard Karczykowski, odby pogawdk z dziekanem tczewskim, ks. praatem Stanisawem Cieniewiczem. Nie wiemy jednak, dlaczego wybitny piewak rozmawia klczc. Chyba nie dla pokuty, sdzc z pogodnego oblicza Biskupa Pelpliskiego, ks. prof. Jana B. Szlagi.

Nie wiemy te, co byo te matem rozmowy wice premiera prof. Grzegorza Koodki z proboszczem parafii staromiejskiej, ks. praatem Piotrem Wysg, nowo nomino wanym Honorowym Oby watelem Miasta Tczewa

Wiemy natomiast, e dr Kazimierz Zimny, pa nujcy niegdy na bie niach niemal caego wia ta, informowa ks. bisku pa prof. Jana B. Szlag o przgotowaniach do biegu sztafetowego szla kiem misyjnym w. Woj ciecha. Nie udao si nam podsucha, co ks. Stani sawowi Cieniewiczowi szepcze do ucha Marek Nagrski, szef tczewskiej Solidarnoci" .

Nim Ryszard Karczykowski zapiewa na scenie Tczewskiego Centrum Kultury pie Stanisawa Moniuszki Znasz li ten kraj", przewiczy ten utwr z Tadeuszem Abtem, swoim pierwszym akompaniatorem. W latach szedziesitych oboje czsto gocili na estradach tczewskich placwek kulturalnych. Po wielu latach, w dniu 30 stycznia 1997 roku, Tadeusz Abt ponownie towarzyszy Ryszardowi Karczykowskiemu, dzisiaj ju wybitnemu artycie operowemu

cig dalszy ze str. 23

Jak nigdy dotd

rogi do sukcesu otwieraj poczet pierwszej dziesitki wspczesnych osobistoci. O swoim miecie mwi: Teresa Budzisz-Krzyanowska, Grzegorz Ciechowski, prof. Kazimierz Denek, gen. Ro man Dysarz, Ryszard Karczykowski, prof. Grzegorz Koodko, Zbigniew Korpolewski, prof. Wodzimierz ajming, Micha Misiorny i dr Kazimierz Zimny. Mwi sprowokowani przez autora, Jzefa M. Zikowskiego. Forma wywiadu zostaa wybrana wiadomie, w kocu Jzef Zikowski w tej odmianie publicystyki czuje si najlepiej. Ksika bya jakby prologiem do witowania. Dzie Tczewa zosta poprzedzony uroczyst promocj Drg do sukcesu, ktra odbya si 29 stycznia w siedzibie gwnej Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Aleksandra Skulteta. Po prezentacji autora i jego ksiki byo wiele ycze i gra tulacji. Zaproszeni przedstawiciele wadz, sponsorzy ksi ki i jej pierwsi czytelnicy ustawili si w dugiej kolejce po autografy. W uroczystej sesji uczestniczyo omiu ze znamieni tych tczewian. Teres Budzisz-Krzyanowsk zatrzyma y w Krakowie obowizki ze studentami - trwaa sesja egzaminacyjna w Wyszej Szkole Teatralnej. Natomiast przyjazd prof. Grzegorza Koodki do ostatniego niemal dnia nie by pewny. Wicepremier najpierw potwierdzi

swoj obecno, potem jednak, po kilku tygodniach nadszed telex z przeprosinami i usprawiedliwieniem w tym samym czasie w szwajcarskim Davos wyznaczono midzynarodowy szczyt gospodarczy. Ale ju 28 stycz nia co bardziej wtajemniczeni wiedzieli, e prof. Kood ko mimo wszystko przyjedzie na wito swego rodzinne go miasta. Tczew okaza si waniejszy od Davos, ale czas pozwoli tylko na udzia w popoudniowym talkshow. witeczna sesja Rady Miejskiej miaa przebieg nader uroczysty cho bezpretensjonalny. Ten naturalny nastrj bardzo si podoba, po prostu nie byo tak zwanego zadcia. W swoim okolicznociowym przemwieniu przewo dniczcy Rady Miejskiej w Tczewie, Mirosaw Ostrow ski udzieli m.in. przekonujcej odpowiedzi na ewentu alne wtpliwoci: Czy nie za duo rocznic? Odpowied pada szczera i prosta: - Nie! Jeli si je przeywa sercem i duchem. - A co to znaczy? - moe kto zoliwie zapyta. Na to pytanie te znalaza si konkretna odpowied: - To wpierw uwiadomi sobie wielko wolnoci jako daru. To przypomnie sobie i innym, zwaszcza mod szym, rado ponownego przeywania historycznego wydarzenia. Wolno, pojmowana jako dar, musi budzi u ludzi mylcych poczucie odpowiedzialnoci osobistej. (...) Na wszystkich ciy obowizek takiej dbaoci o dobro wsplne, na jak sta fizycznie, materialnie czy duchowo... Sowa te wyjtkowo zgodnie korespondoway z do konaniami ludzi, ktrych obdarzono kolejnymi wyr nieniami. Najwyszym z nich jest tytu Honorowego Obywatela Miasta Tczewa". W tym roku zosta nim pro boszcz staromiejskiej parafii Podwyszenia Krzya wi tego, ks. praat Piotr Wysga, ktry swoje obowizki dusz pasterskie w Tczewie sprawuje ju od 1 lipca 1967 roku. Dziaania ks. Piotra wybiegaj daleko poza duszpasterzowanie. Tak wydaje si wielu wieckim obserwatorom. Uzasadnienie wniosku, przedstawione przez radn Dorot Grzenkowsk, zawierao dug list dokona.

Przewodniczcy Rady Miejskiej, Mirosaw Ostrowski, podczas okolicznociowego przemwienia

Ksidz Piotr Wysga z rk przedstawicieli wadz miasta odbiera dyplom Honorowego Obywatela Tczewa

KMR

Na szczegln uwag zasuguje jednak wdroenie nowe go modelu wartoci kulturalnych. A stao si to wanie na przykadzie Tczewa, ktry od dwunastu ju lat jest gospodarzem Festiwalu Twrczoci Sakralnej, imprezy odkrywajcej interesujce formy artystyczne, ale take jednoczcej w duchu najczystszego ekumenizmu tych wszystkich, ktrzy czerpi twrcz myl z chrzecija skich prawd i wartoci. Nie obojtne s przecie rwnie takie oczywistoci jak: wykreowanie parafialnego chru modzieowego Juventus" czy widoczne efekty w zakre sie konserwacji zabytkowych wity. Drugim z kolei wyrnieniem Rady Miejskiej jest Me dal Pro Domo Trsoviensi" (Dla Tczewskiego Domu). Za 1996 rok medal z podobizn ksicia Sambora II, ktry pierwszy zadba przed prawie 750 laty o Tczew jako miasto (a aciskie domus znaczy take rodzinne mia sto), otrzyma Jerzy Kubicki, kapelmistrz Harcerskiej Orkiestry Dtej. Jest to obecnie najstarszy na Pomorzu zesp tego rodzaju,, tczewska kapela gra ju p wieku, a hm. Jerzy Kubicki kieruje ni 36 lat, gdy batut przej od swego ojca, zaoyciela orkiestry. Harcerska orkiestra z Tczewem trwale si zrosa, bez niej trudno sobie wyobrazi wyniejsze wydarzenia w miecie. Wystpuje 30-40 razy w roku. Gra na wiecach, w ulicznych pocho dach, procesjach, koncertuje na estradach. W czasie sesji wiele mwiono o maych ojczyznach", o przywizaniu rodzimych rodowisk. Jerzy Kubicki, dzikujc za wyrnienie, przyzna, e jego ma ojczy zn jest wanie ta orkiestra, ktrej powici wszystko. Ze swoistym, jak zwykle, poczuciem humoru wyrazi obaw czy nie za duo spado na zaszczytw, bowiem za te same zasugi otrzyma niedawno, take za 1996 rok, tczewsk nagrod Zotego Gryfa" w dziedzinie kultury. W tym roku po raz pierwszy rozdzielono trzeci ro dzaj honorowych wyrnie. Jest nim Tczewianin Roku", nagroda Prezydenta Miasta. Na rce prezydenta wpyno czternacie wnioskw. Po zasigniciu opinii Zarzdu Miasta prezydent wybra czterech laureatw trzech do wyrnie, a jedn osob obdarzajc gwn nagrod. Wyrnienia Tczewianina Roku 1996" uzyskali: Magorzata Samp - za bezinteresown pomoc ludziom potrzebujcym, a szczeglnie za utworzenie wietlicy inte-

gracyjnej dla dzieci oraz niesienie pomocy samotnym matkom w Fundacji Przyjcie Daru ycia"; Brunon Kowalski - za 65-letni aktywn i pen za angaowania dziaalno na rzecz tczewskiego sportu; Roman Klim - za stworzenie bogatej oferty kultural nej i turystyczno-krajoznawczej dla mieszkacw Tcze wa i Kociewia w formie spotka muzealnych wdrwek krajoznawczych, sesji i sympozjw promujcych miasto. Gwn nagrod Tczewianina Roku 1996" otrzymaa Iwona Malmur, dyrektor Centrum Edukacji Dorosych w Tczewie - za stworzenie od podstaw i rozwj unikalnej w skali kraju placwki ksztacenia osb dorosych, wsp pracujcej z wyszymi uczelniami Trjmiasta, promuj cej miasto i przysparzajcej mu korzyci materialnych oraz przyczyniajcej si do jego rozwoju spoecznego i gospodarczego. Popoudniowy takl-show Tczew w mojej biografii" sprawi zgromadzonym na widowni tczewianom wiele zadowolenia, byo bowiem sporo humoru i okazji, by pozna swoich rodakw niemal prywatnie. Atrakcyjno podniosa wiadomo potwierdzajca obecno w imprezie wicepremiera Grzegorza Koodki. Gospodarze imprezy, Joanna Muszyska i Ludwik Kiedrowski, do witecznego" saloniku zapraszali zna mienitych w kolejnoci alfabetycznej. Skoro jednak Te resa Budzisz-Krzyanowska nie moga przyjecha, za dedykowano jej wiersz pieszmy si kocha ludzi" ks. Jana Twardowskiego, bdcy ulubionym tekstem wielkiej aktorki. Wiersz, recytowany przez Mart Hein, pik nie korespondowa z caym pomysem imprezy, by jak by mottem tego popoudnia.
TERESA BUDZISZ-KRZYANOWSKA urodzona w Tczewie w 1942 roku, wybitna aktorka teatralna, fil mowa i telewizyjna, wykadowca Pastwowej Wyszej Szkoy Te atralnej w Krakowie. W Tczewie mieszkaa na Prtnicy przy ul. Rejtana - do czasu ukoczenia Szkoy Podstawowej nr 3 przy ul. Poudniowej. Potem wyprowadzia si do Czechowic.

Grzegorz Ciechowski, jeden z klasy super orygina w" swojego oglniaka" albo z klasy ananasw - jak sam przyzna - by przepytywany m.in. z przyczyn swo ich ostatnich sympatii do sierminej ludowoci, a to z racji pyty Grzegorza z Ciechowa". Kompozytor przy zna, e chtnie by si rwnie zbliy do muzycznego folkloru kociewskiego. Naley przypuszcza, e w naj bliszym czasie otrzyma przesyk z nutami melodii i pieni z Kociewia - jako test na wiarygodno.
GRZEGORZ CIECHOWSKI urodzi si w Tczewie w 1957 roku. Mieszka przy Nowym Rynku (spdzielnia mleczarska), uczszcza te do Szkoy Podstawo wej nr 3. W Tczewie ukoczy Liceum Oglnoksztacce im. Marii Skodowskiej-Curie. W tym miecie napisa pierwsze wiersze, roz pocz muzykowa. Kompozytor, lider zespow muzyki modzie owej - Res Publika, Republika, Obywatel GC. Obecnie take producent nagra pytowych.

Wejciu na estrad prof. Kazimierza Denka towarzy szya melodia Jak dobrze nam zdobywa gry" (trzeba w tym miejscu przypomnie, e muzycznym ilustratorem
KAZIMIERZ DENEK urodzi si w 1932 roku w Krzemiecu. Wojenne losy przywiody go do Tczewa, gdzie w latach 1949-1953 by uczniem Pastwowe go Liceum Administracyjno-Handlowego. Po ukoczeniu studiw w Wyszej Szkole Ekonomicznej w Poznaniu, w latach 1957-1958 pracowa jako nauczyciel w swojej tczewskiej szkole. Obecnie jest profesorem Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, kie ruje Zakadem Dydaktyki Oglnej. Wybitny pedagog, specjalista dydaktyki turystyki i krajoznawstwa. W czasach tczewskiej mo doci mieszka w internacie Towarzystwa Burs i Stypendiw, ktry imieci si w koszarach, potem przebywa w Domu Dziecka.

Wojewoda Gdaski, Henryk Wojciechowski, go Dnia Tczewa 1996, dokonuje wpisu do kroniki miasta

caego spotkania by Lech Wo). Profesor, nim ze swojej pasji uczyni naukow dyscyplin, wczeniej emocjono wa si wdrwkami - co pozostao mu do dzisiaj - a nawet jako wychowanek tczewskiego Domu Dziecka zmaga si z Wis wpaw - oczywicie bez wiedzy Cioci" i Wujcia". Gdy Ludwik Kiedrowski postawi na baczno Joan n Muszysk, wszed gen. Roman Dysarz, ktry przy pomnia gospodarzowi, e trzeba da piknej tczewiance spocznij", eby w nieskrpowany sposb mg prowa dzi rozmow. Generaowi marzya si suba w wojskach
ROMAN DYSARZ urodzi si w Tczewie w 1943 roku, mieszka przy ul. Chodnej, potem przy ul. wierczewskiego. Matur zda w oglniaku" przy ul. Parkowej. Po ukoczeniu Oficerskiej Szkoy Wojsk Pan cernych w Poznaniu, od 196S roku rozpocz sub w wojsku a po generalskie szlify. Generaem zosta w 1987 roku, mia wwczas 44 lata i by najmodszym generaem w Wojsku Pol skim. Do Tczewa przyjecha penic obowizki szefa Sztabu Pomorskiego Okrgu Wojskowego.

ZBIGNIEW KORPOLEWSKI znany satyryk, humorysta, estradowiec, artysta kabaretowy, w la- \ tach 1991-1996 dyrektor stoecznego teatru Syrena". Urodzi si w Tczewie w 1934 roku, tu chodzi do Szkoy Podstawowej nr S przy Placu w. Grzegorza. Gimnazjum ukoczy w Aleksandrowie Kujawskim. Z wyksztacenia prawnik, w Tczewie mieszka przy obecnej ul. Jarosawa Dbrowskiego.

samochodowych, ale podczas werbunku do szkoy ofi cerskiej wytumaczono mu, e czogi i samochody to pra wie to samo, bo oba te pojazdy maj silnik. wiatowej sawy piewak operowy, tenor Ryszard Karczykowski przekaza suchaczom najmilszy prezent - po prostu zapiewa. Przy akompaniamencie - jak przed wielu laty - Tadeusza Abta wykona pie Stanisawa Mo niuszki Znasz li ten kraj". Artysta opowiada o swoich pocztkach, dawniej amatorskich jeszcze wystpach i o miejscach, w ktrych zetkn si z pierwszymi wyda rzeniami kulturalnymi w Tczewie.
RYSZARD KARCZYKOWSKI wiatowej sawy artysta operowy, jeden z najwybitniejszych tenorw naszych czasw. Urodzi si w Tczewie w 1942 roku. Uczszcza do Szkoy Podstawowej nr 2 przy ul. Poudniowej, matur zda w II Liceum Oglnoksztaccym im. A. Mickiewicza. Pocztki jego osigni piewaczych zwizane byy z ruchem amatorskim w Domu Kultury Kolejarza i w Klubie Starwka". Pierwszym akompaniatorem i powiernikiem muzycznym obecne go wybitnego tenora by Tadeusz Abt. Dzi Ryszarda Karczykowskiego znaj sceny operowe niemal caego wiata.

premierze... Koodce. Koronnym tematem byy jednak szneki z glancem", uwielbiane przez Zbigniewa Korpolewskiego, najsmaczniejsze w Tczewie, jakich w War szawie nie piek. Jak na zawoanie, pojawia si specjal na przesyka ze sznekami, ktre to wypieki Zbigniew Korpolewski sprezentowa premierowi, bowiem w cza sie swego urzdowania ten straci na wadze 12 kg. Oka zao si, e znalaza si druga porcja sznekw, ktre pre mier zabra do Davos, by na pokadzie samolotu pocz stowa nimi prezydenta Kwaniewskiego. Artyst malarza, prof. Wodzimierza ajminga spo tkaa szczeglna niespodzianka. Po 52 latach mia oka zj porozmawia z Edwardem Pieczewskim, swoim przedwojennym koleg z lat dziecicych. Wspomnienia profesora dotyczyy gwnie tego okresu, a take urwisowskich psot z czasw okupacji.
WODZIMIERZ AJMING [ syn pisarki Anny ajming urodzi si w 1933 roku w Tczewie, gdzie przebywa przez 12 lat. Mieszka przy ul. Nowowiejskiej w budynku naronym z ul. Badowsk. Wybitny artysta malarz, profesor gda skiej Akademii Sztuk Piknych. Pracuje w tej uczelni od 32 lat.

Literat, publicysta i tumacz, Micha Misiorny wpraw dzie nie urodzi si w Tczewie, ale w tym miecie spdzi swoj modo. Tczew i Kociewie kojarzy si mu zawsze z matk Joann, z domu Struczysk. Bardziej wtaje mniczeni wiedz, e by to znakomity rd, a dziadek pana Michaa by niestrudzonym dziaaczem narodowym, bro nicym spraw polskich w latach pruskiego zaboru.
MICHA MISIORNY pisarz, publicysta, tumacz i krytyk teatralny urodzi si w Inowrocawiu w 1933 roku. W Tczewie ukoczy gimnazujm w 1951 roku. Absolwent germanistyki Uniwersytetu im. Adama Mic- : kiewicza w Poznaniu. Czonek redakcji wielu gazet i czasopism. Autor dziesiciu ksiek, piewca rodu swojej matki, Joanny Struczyskiej (nie wydana jeszcze ksika Okolice mojej matki").

Atmosfer spotkania podgrza}' zawsze artobliwe riposty prof. Grzegorza Koodki. Ju na wstepie zapyta ny Jaka w Warszawie jest pogoda, odpowiedzia e grzmi. O tyra, co miaa znaczy w stolicy ta zimowa burza, do wiedzieli si wszyscy ju po kilku dniach: znamienity tczewianin na wasn prob zosta odwoany ze skadu Rzdu. Profesor ujawni tajemnice kolekcji swoich pir, ktrymi podpisywa wane dokumenty. Natomiast to
GRZEGORZ KOODKO [ urodzi si w Tczewie w 1949 roku. Mieszka przy ul. Badowskiej. W tym miecie ukoczy Liceum Oglnoksztacce im. Marii Skodowskiej-Curie. Po studiach w Szkole Gwnej Planowania i Sta tystyki rozpocz karier naukow. Od 1993 roku posiada tytu profesora zwyczajnego. Wybitny ekonomista, specjalista w zakre sie finansw i polityki gospodarczej. Wykadowca wielu uczelni zagranicznych. W latach 1994-1997 minister finansw i wice premier RP. Obecnie dyrektor Instytutu Wsppracy Gospodar czej Uniwersytetu ONZ w Helsinkach.

Ostatni z goci tczewskiego salonu, dr Kazimierz Zimny, zgodnie ze swoj profesj i dawn czynn dzia alnoci sportow, zachca do aktywnoci ruchowej, za pewniajcej fizyczn sprawno nawet w latach powanych". Sawny olimpijczyk, lekkoatleta, specjalista du gich dystansw ciepo wspomina swoich pierwszych tre nerw i lata spdzone nad Wis.
KAZIMIERZ ZIMNY urodzi si w Tczewie w 1935 roku. Mieszka w tym miecie przy | ul. Reja, nad Wis. Tutaj ukoczy Szko Podstawow nr 4 (ww czas przy ul. Czyykowskiej) oraz Zasadnicz Szko Metalow. W Tczewie zacza si jego droga do sportowych sukcesw. Saw ny olimpijczyk, medalista mistrzostw Europy, rekordzista Polski na dugich dystansach mia upart natur. Swoje wyniki zawdzi- : cza systematycznej pracy. Ta sama cecha spowodowaa, e po uzupenieniu wyksztacenia uzyska doktorat z zakresu wychowania fizycznego.

piro, ktrym prezydent Kwaniewski podpisa zeszo roczn ustaw budetow, moe zosta zlicytowane, by uzyskane std rodki przekaza na rozwj tczewskiej kultury. Ewentualn strat w kolekcji prof. Koodki po piesznie uzupeni Ryszard Karczykowski, przekazujc mu w prezencie swoje japoskie piro, ktrym skada autografy na programach operowych najwikszych tea trw muzycznych wiata. Jeszcze weselej zrobio si, gdy do saloniku wkroczy Zbigniew Korpolewski, z wyksztacenia prawnik, ale wszystkim znany jako satyryk, estradowiec i zawodowy kpiarz. Przyzna, e zwieczeniem wielu prb w teatrze jest premiera, ale najtrudniejsze s wystpy po premie ra^ podobnie jak w Tczewie jego wystpienie tu po

To by wspaniay dzie, wito wyjtkowo udane, przy okazji ktrego potwierdziy si przywizania wielkich tczewian do swojej maej ojczyzny". Na haso Tczew" wszyscy z tych wielkich skorzystali z zaproszenia. ... wydawao si nam, e niemoliwe bdzie - przy zna na kocu spotkania Zenon Odya, prezydent miasta Tczewa - by w jednym dniu zgromadzi w tym samym miejscu takie znakomitoci, a jednak si udao... Oby jak najczciej sprawcy wasnych sukcesw wra cali do swego pierwszego miejsca, gdzie jeszcze stoj ich domy, a ludzie wspominaj z szacunkiem.
Zdjcia: Stanisaw Zaczyski

28

KMR

ilka lat temu ukazao si opracowanie An drzeja Soleckiego dotyczce kupca gniew skiego, Jana Andrzeja Kleina (1860-1944)1. Charakter faktograficzny, biografia oparta na tle stosunkw spoeczno-gospodarczych okresu mid2ywojennego wzbogaciy znajomo hitorii nadwila skiego grodu wrd jego mieszkacw. Mnie natomist sprowokowaa do cofnicia si dalej wstecz i Spojrzenia na ziemiaskie pochodzenie opisanego kupca,, Ot wsi, w ktrej przez co najmniej kilka pokole rd Kleinw si przewija jest Krlwlas. Jest to wie pooona na Kociewiu, niezbyt daleko od Gniewa, szczy cca si dug i ciekaw histori. Jan Klein mia do liczne rodzestwo, ktre - z wyjtkiem Franciszka - osiado w miastach. Ojciec Jana, Andrzej Klein, oeni si z Mariann Szprada z Dzierna. Metryki rodzinn,e skrztnie gromadzone przez crk J.A. Kleina - Mariann, zamieszka na ojcowinie w Gniewie, kocz si na pradziadku - Janie Kleinie, urodzonym w 1778 roku te w Krlwlesie. Tene oeni si z Elbiet Kamrowsk, urodzon w 1791 roku w Krlwlesie. W tym miejscu, dla kontynuowania wywodu odno nie przodkw (nie myli z genealogi, ktra wskazuje kierunek przeciwny - mianowicie nastpcw), trzeba si gn do rde historycznych. Jednym z tych rde moe by spis godpodarzy i chaupnikw, przeprowadzony przez Prusakw w latach 1772/72 po zajciu Pomorza po pierwszym rozbiorze Polski2. Ot w tym zestawieniu, w grupie 13 gospoda rzy, figuruje na 10 miejscu Simon Klein, z najwikszym zaprzgiem, bo 13 koni. Szymon oeniony z Rozali, jest ojcem Jana i czwartym pokoleniem dla pani Marianny. Z wykazu dowiadujemy si dalej, e domownikw u Szy mona byo jedenastu, a z inwentarza - poza ju wymie nionymi komi - mia po cztery woy i krowy, jedn wini(!) i osiemnacie owiec. W grupie chaupnikw figuruje Stanisaw Kamrowski i mogaby std si wywodzi rodzina synowej Szy mona, jednake z niepenych zapiskw wiadomo jedy KMR

nie, e matk Elbiety Kamrowskiej bya Agata. Dalsz wiedz o Kleinach w Krlwlesie znale mona w archwaliach diecezjalnych Kurii Biskupiej w Pelplinie3. Dotarem do nich za porednictwem Waca wa Odyca, ktry z tych rde odtworzy ycie i obycza je ludu pomorskiego4. Ot spotykamy si tu z Pawem Kleina, ktry po 1928 roku otrzyma po swej matce, Krystiance Lon gospodark. Interesujce mog tu by z tym zwizane zapiski o zastrzeeniach matki, ktra je tak motywowaa: Zwaywszy podesze lata swoje - aby dla uspokoje nia gowy swojej i uwolnienia si od cikich prac go spodarskich... Tak wyglday owe warunki: Wymwia sobie nie tyl ko p morgi pszenicy, ale take po p morgi pod yto i owies, z tym, e wier morgi winna bya by nawiezio na obornikiem, za prace polowe mia wykona syn wa snym kosztem... Dla zrozumienia zabiegw matki naleaoby doda, e bdc wdow nie pozostawaa na utrzymaniu syna i jego ony, ale sama prowadzia gospodarstwo domowe. Z tych samych rde dowiadujemy si te o innym Kleinie, piastujcym godno soeck. Mona domnie mywa jedynie pokrewiestwo z omawian lini pokole niow Kleinw. Ot w 1727 roku kupi soectwo za 1800 z syn Adama Kleiny. Jednak po 34 latach jego sprawowania, odsprzeda pozostawione w stanie za duenia nijakiemu Janowi Tomaszewskiemu. W ten sposb udao si cofn rodowd Kleinw do pocztkw XVIII wieku. Rwnie interesujcy jest rodowd ony Jana Andrzeja Kleina, Stefani z domu Mania.
Przypisy 1. Andrzej Solecki: Kupiec gniewski J. A. Klein wzorem dla wspczesnych handlowcw. Gniew 1990. 2. Materia udostpniony przez Towarzystwo Naukowe w Toruniu. 3. Arhiwum Diecezji Chemiskiej, Dz. M, nr 17, k 272. 4. Wacaw Odyniec: ycie i obyczaje ludu pomorskiego w XVII i XVIII w. Wyd. Morskie, Gdynia 1966.

29

HELENA TRZCISKA

Podchory Szarych Szeregw

Hubert Jan Stangenberg

Hubert Jan Stangenberg urodzi si 28 maja 1919 roku w Pelplinie, jako syn Antoniego i matki Klary. Mia troje rodzestwa; siostr Jadwig, dwch braci: Albina i Witol da. Pochodzi z rodziny nauczycielskiej, jego ojciec by kie rownikiem szkoy w Gorzdzieju, wsi pooonej 7 km na poudnie od Tczewa. Ojciec Huberta by zarazem znanym dziaaczem samorzdu terytorialnego, a przed reform ad ministracji terenowej do 1933 roku piastowa funkcj wiceprezesa sejmiku powiatowego w Tczewie. Sprawowa szereg funkcji rwnie w innych organizacjach spoecznych i z tego tytuu cieszy si duym szacunkiem. U schyku swej drogi yciowej otrzyma zaszczytne wy rnienie, a by nim przyznany Order Odrodzenia Polski.

H
M
30

ubert pocztkowo uczszcza do szkoy w Gorzdzieju, gdzie - jak ju wiemy uczy jego ojciec, a od pitej klasy uczszcza do szkoy powszechnej Nr 5 w Tczewie. Ju wwczas koledzy nadali mu przydomek Kuba". W maju 1939 roku otrzyma wiadectwo dojrzaoci w I Pastwo wym Gimnazjum Mskim i Liceum w Tczewie. Harcerz i sportowiec ody licealista zamierza pj w lady ojca i zosta nauczycielem, a wrcz marzy o tym, by uzyska stanowisko nauczyciela wychowa nia fizycznego w szkole redniej, do czego mia szcze glne predyspozycje. Do takiej decyzji skaniao go zamiowanie do pracy z modzie i do sportu, a szcze glnie do lekkoatletyki. Ju w latach gimnazjalnych zgro madzi na swoim koncie szereg sukcesw sportowych w rzutach oszczepem, dyskiem i granatem. W tych dys cyplinach nalea do czowki juniorw okrgu pomor

skiego. W 1938 roku w Toruniu zdoby mistrzostwo Po morza w grupie juniorw w rzucie oszczepem i grana tem. Po roku powoano go do kadry narodowej juniorw. Od 20 lipca do 20 sierpnia 1939 roku bra udzia w za wodach lekkoatletycznych w ramach obozu sportowego w Sierakowie. Trenerem Huberta by mgr Jaroszewski, lubiany i ceniony nauczyciel wychowania fizycznego w tczewskim gimnazjum. Dowodem osigni sportowych Hubrata byo rw nie uzyskanie wysoko cenionej Pastwowej Odznaki Sportowej (POS) oraz duej Odznaki Strzeleckiej (OS), zdobytej w czasie Mistrzostw Gimnazjalnych w Tczewie. Wielk pasj yciow Huberta bya organizacja har cerska, z ktr zwiza si od najmodszych lat. Do Zwiz ku Harcerstwa Polskiego wstpi we wrzeniu 1930 roku, rozpoczynajc swoj dziaalno w druynie harcerskiej im. Adama Mickiewicza przy Szkole Powszechnej Nr 5 w Tczewie, zaoonej przez dh phm Bronisawa Grzymowicza, pniejszego powstaca warszawskiego. KMR

W okresie od jesieni 1930 roku do wybuchu wojny peni szereg harcerskich funkcji organizacyjnych. Przez cay ten czas by czonkiem druyny im. A. Mic kiewicza w Tczewie. Od 27 stycznia 1933 roku by za stpowym w druynie harcerzy im. Tadeusza Kociuszki w Gorzdzieju jej wsporganizatorem. 6 wrzenia 1935 roku zosta przybocznym, a od 5 wrzenia 1936 druy nowym w teje druynie. Dnia 3 padziernika 1937 roku obj funkcj przybocznego w 87 tczewskiej druynie harcerskiej przy Gimnazjum Pastwowym. W tym okresie da si pozna jako dobry organizator i przykadny harcerz. Przez szereg owych lat organizo wa nieprzerwanie wycieczki, biwaki i obozy. W okresie 2-16 lipca 1933 roku bra udzia w Zlocie Chorgwi Po morskiej w Garczynie na Kaszubach jako uczestnik obozu Hufca tczewskiego. W nastpnym roku, rwnie w lip cu, uczestniczy w kursie wodzw" gromad zuchowych w Markocinie. Od 5 do 20 lipca 1935 roku peni funk cj obonego druyny harcerskiej im. Tadeusza Kociu szki w Gorzdzieju na obozie powiatu tczewskiego w Lubiszewie, a w roku nastpnym peni obowizki obo nego teje druyny na obozie zorganizowanym w Przechowie koo wiecia. W czasie 15-21 lipca 1937 roku, jako zastpowy uczestniczy w obozie tczewskiego hufca ZHP w Swornych Gacach, a od 1 do 22 sierpnia 1938 roku w obozie 45 TDH im. Henryka Dbrowskiego w Osiu. W lipcu 1939 zorganizowa wdrowny obz kolarski na Pomorzu. W okresie swojej aktywnej dziaalnoci harcerskiej na terenie miasta i powiatu tczewskiego Hubert Jan Stangenberg zdoby 32 sprawnoci harcerskie i zaszczytny stopie Harcerza Orlego.

W wojnie obronnej 1939 apad Niemiec hitlerowskich na Polsk zasta Hu berta w domu rodzicielskim w Gorzdzieju nad Wis. 1 wrzenia 1939 roku we wczesnych go dzinach porannych mieszkacy Gorzdzieja, a z nimi rodzina Stangenbergw zostali zbudzeni silnym warko tem eskadr samolotw niemieckich leccych od poudnia wzduz Wisy w kierunku Tczewa. Po chwili rozlegy si detonacje pierwszych bomb II wojny wiatowej. Dla wszy stkich stao si jasne, e to pocztek wojny, e Niemcy napadli na Polsk. Hubert si nie zawaha - poszed za gosem swojego sumienia i jak szybko to tylko byo moliwe zebra kolegw-harcerzy i na rowerach podyli do ostrzeliwanego przez artyleri niemieck Tczewa. Skierowali si wprost do koszar i tu zgosili si do dowdcy 2 Batalionu Strzel cw, ppka Janika, wyraajc gotowo udziau w wojnie obronnej. Atak nieprzyjaciela na Tczew, ktry mia by zaskoczeniem, nie powid si. Zewszd, a cile od wschodu, pnocy i zachodu dochodziy odgosy zacie kych walk. Miasto bronio si do przedpoudnia nastpnego dnia. W wielu obiektach powstay poary. Pony rwnie magazyny wojskowe na terenie koszar. Wojsko osaniao drogi ewakuacyjne, wiodce na poudnie. Nie stety, w planie mobilizacyjnym 2 Batalionu nie zakada no przyjmowania ochotnikw. Nie byo dla nich ani miej sca, ani broni. A ochotnikw byy dziesitki. Uzyskali

jedynie informacje o kierunku ewakuacji ludnoci urzdw. Tego samego dnia rodzina Stangenbergw oraz znacz na cz mieszkacw Gorzdzieja opucili swe domo we ogniska i przy pomocy rnorodnych rodkw loko mocji, a niekiedy nawet pieszo wyruszyli we wskazanym kierunku ewakuacji. Pierwszy chrzest wojenny przeyli uciekinierzy" w okolicach miejscowoci Osie. Na za toczon przez uchodzc ludno szos i boczne drogi eskadry samolotw niemieckich zrzuciy bomby, powo dujc masakr ludnoci. W wyniku straszliwego zamieszania, jakie powstao w wyniku nalotw, Hubert zagubi swoj rodzin i z ko legami uda si w dalsz drog przez wiecie, Przechowo ku Wile, przez ktr przeprawili si pod Chem nem. Std on i koledzy ruszyli w kierunku poudniowo wschodnim, docierajc do Kowla na Woyniu, gdzie mie ci si wyznaczony punkt ewakuacyjny wadz i ludnoci powiatu tczewskiego. W padzierniku podruajca na rowerach, grupa Huberta spotkaa nad Bugiem grono ko legw z hufca ZHP w Tczewie. Wrd spotkanych znaj dowali si druh Paszkowsla i druh Fromholc, ktrzy podobnie jak Hubert bezskutecznie starali si zgosi do rnych jednostek wojskowych. Wszdzie odprawiano ich z uwagi na modociany wiek lub brak ekwipunku. Kiedy wojska hitlerowskie opanoway obszary znaj dujce si nad Bugiem, Hubert wraz z towarzyszami tu aczki podj wspln decyzj powrotu do swoich domw. Przeczuwajc, e w Gorzdzieju moe mu grozi niebez pieczestwo ze strony miejscowego Niemca o nazwisku Rausch, przezornie zatrzyma si u krewnych w Przechowie pod wieciem nad Wis. Tu dotara do niego wiadomo, e ojciec jego, Antoni, zosta przez hitlerow cw aresztowany i osadzony w koszatach w Tczewie. Dowiedzia si te, e Gestapo dokonao dwukrotnej re wizji w ich domu w Gorzdzieju z zamiarem ujcia i are sztowania Huberta i jego brata, Albina, aktywnych do td dziaaczy harcerskich na terenie powiatu i miasta Tczewa. Zamieszkali w Gorzdzieju Niemcy Raush i Gebels byli nieprzejednanymi wrogami wszystkiego co polskie, a w szczeglnoci polskich harcerzy. Ju przed wojn wywierali oni nacisk na zatrudnionych u nich rodzicw uczniw gorzdziejskiej szkoy, by ci nie pozwalali swo im dzieciom na przynaleno do druyn harcerskich. Ci Niemcy byli bezporednimi sprawcami uwizienia przez Gestapo ojca Huberta w tczewskich koszarach, a nastpnie w wizieniu na zamku w Gniewie.

Uczestnik Powstania Warszawskiego


iedzc o grocym niebezpieczestwie, Hubert pozosta jeszcze przez kilka tygodni u krew nych w Przechowie, skd w grudniu 1939 roku wyjecha do Warszawy. Tam spotka innych ukrywajkAh si kolegw. Wrd nich by ju w Warszawie druh Benon Paszkowski. Wsplnie wynajli pokj u p. dr Szpakowskiej przy ul. Marszakowskiej 81 A. Rycho nawizali kontakty z modzie warszawsk a gwnie ze rodowiskiem harcerskim i wczyli si w nurt dziaalnoci podziemnej przeciwko znienawidzonemu

KMR

okupantowi. Ju jako dziaacz konspiracji Hubert wyst powa pod nazwiskiem Jan Jankowski, przyjmujc jed noczenie pseudonim "Kuba". Wiedzia, e jest poszu kiwany. Uczestniczy w zakonspirowanym kursie pod chorwki Agricola", ktr ukoczy w 1943 roku. Agricola" naleaa do najstarszych utajnionych podcho rwek warszawskich. Kierowano do niej tylko wyse lekcjonowanych kandydatw, pochodzcych z krgw starszoharcerskich tworzcych Szare Szeregi". Powo ana przez dowdztwo AK, podchorwka Agricola" wchodzia w skad Kedywu" (Kierownictwa Dywersji). Jej absolwentem, a wic i koleg Kuby" by znany poe ta, Krzysztof Kamil Baczyski. By moe, e znali si osobicie. Kedyw" dziaa na prawach oddziau sztabu Komendy Gwnej AK. Jego dowdc w 1944 roku by pk Jan Mazurkiewicz - Radosaw". Kedyw" tworzy zgrupowanie Broda", w skad ktrego wchodziy trzy bataliony harcerskie: Zoka", Parasol" i Miota". Tym jednostkom przypada znaczca rola w yciu podziem nym okupowanej Warszawy i w czasie powstania, Hubert cile powizany z Kedywem", wsplnie ze swoim koleg Benonem Paszkowskim bra udzia w licz nych akcjach i wypadach, walczc z okupantem nie tyl ko na terenie Warszawy, ale rwnie w innych czciach wczesnej Generalnej Gubernii. O tej dziaalnoci, jak e strzeonej, wspomina w pimie do rodzicw p. dr Wan da Szpakowska, u ktrej nasi harcerze wynajmowali po kj w Warszawie. Nieuchronnie zblia si dzie wybuchu Powstania Warszawskiego, coraz czciej gromadzili si i naradza li przyjaciele i znajomi. Nalegali, by wraz z nimi opuci zagroon Warszaw i wyjecha na poudnie, na Wgry lub do Rumunii, dokd wiody dobrze przetarte przez przyjaci-kurierw trasy przerzutw. Hubert zdecydo wanie odrzuci t propozycje, owiadczajc:

Jestem podchoryn i na sztandar polski zoyem przysig i dlatego moje miejsce jest tylko i wycznie tu, w Warszawie. Sowa dotrzyma.

Powstaczy szlak pchor. Kuby"

ybucho powstanie. Podchory Kuba" jako dowdca plutonu bira czynny udzia w ci kich walkach z wielokrotnie silniejszym i po zby uzbrojonym wrogiem. Od chwili rozpoczcia zbroj nych dziaa w dniu 1 sierpnia przez przeszo 3 tygo dnie, wrd ktrych nie byo ani dnia, ani godziny wy tchnienia, walczy z nieprzyjacielem, bronic zagroo nych barykad i dzielnie szturmujc pozycje wroga. Jego powstaczy szlak bojowy wid przez najbardziej krwi zbroczone dzielnice Warszawy: Wola, Powzki, Getto i Stare Miasto. Boje te weszy do legendy walczcej War szawy, a uczestnikw tamtych sierpniowych zmaga, literatura powstaniowa okrelia mianem Tygrysy Sta rwki". To im przypado tworzy najpikniejsz, cho najkrwawsz kart warszawskiej epopei. Jeden z uczest nikw walk na Starwce w swoich wspomnieniach po latach napisa: Przez dwanacie dni toczono zacieke boje w rejonie Paacu Mostowskich, Arsenau, Biaego Domu i Pasau Simonsa. Mapy sytuacyjne tego odcinka zmie niay si niemal co kilkanacie godzin. Po kadym dzien nym ataku nieprzyjaciela nastpowao nocne przeciwuderzenie oddziaw powstaczych i odzyskiwano dzienn strat. Budynki, ba poszczeglne pitra, a na wet jednostkowe pomieszczenia przechodziy z rk do rk. Pluton podchorego Kuby" walczy na tym od cinku bez wytchnienia. Jego straty byy wielkie, ale wkad plutonu i jego dowdcy w utrzymaniu tych kluczowych pozycji by bardzo znaczcy. Tak pisa ppk dr L. Fajer. Tu rozegra si jeden z najbardziej zaartych bojw

Szlak bojowy pchor. Kuby" podczas walk Powstania Warszawskiego

32

KMR

w acuchu walk toczonych w obronie warszawskiej sta rwki. A ostatnia dekada sierpnia przyniosa niespoty kane natenie tych walk. Bohaterska mier

nocy z dnia 24 na 25 sierpnia 1944 roku w czasie ataku na Biay Dom, prowadzc do boju swj pluton, poleg podchory Hubert Stangenberg - Kuba". Bezsilnym wobec onierskiego losu wiadkiem tej mierci by jego nieodczny kolega z awy szkolnej, towarzysz wojennych niedoli i broni Benon Paszkowski. To on poda szczegy dotyczce walki i mierci swojego przyjaciela. Hubert zosta po chowany w Ogrodzie Krasiskich, na zapleczu domu przy ul. Nalewki 4. Za swoj oniersk postaw i bojowo na polu chway Hubert zosta odznaczony Krzyem Walecznych. Powiadomiono o tym rodzin ju po wojnie. Wiadomo o bohaterskiej mierci prawego czowie ka i dzielnego onierza - podchorego Kuby" roze sza si szybko i przepenia smutkiem i blem serca jego wiernych towarzyszy broni. Bya to wielka strata dla jego kolegw, zwierzchnikw i dla caego ruchu harcerskie go. Odczuli j wszyscy, ktrzy go znali. Hubert nigdy nie traci nadziei, e nawet w toku powstania, nadejdzie dzie, w ktrym umczona Ojczyzna odzyska nalen niepodlego. Cae postpowanie Huberta cechowaa gboka wia ra w czowieka, ch niesienia pomocy bliniemu, ra do yciowa, pogoda ducha i przekonanie, e dobra i suszna sprawa zawsze zwyciy. Tak czu i tak post powa jako jeden z tych, ktrym mier - miaa da pra wo do ycia i do rozwoju pozostaym.

Waniejsza literatura 1. Bartelski Lesaw: Powstanie Warszawskie. Warszawa 1981. 2. Kronika Batalionu Chrobry" (II Zgrupowanie) IV Rejon War szawa - rdmiecie AK. Opr. Ryszard Celejewski. Warszawa 1974. 3. Milewski Jzef. Szlakiem Kociewiakw w Powstaniu Warszaw skim. Pomerania nr 8 z 1985. 4. Paszkowski Benon. Korespondencja do kolegw na Kociewiu napisana w Londynie. Bez daty. 5. Szpakowska Wanda. Owiadczenie z 7.01.1975 wystawione w Gdyni.

Epitafium dla bohatera


Hubert Jan Stangenberg (Jan Jankowski), pseudonim Kuba" pomiertnie awansowany zosta do stopnia podporucznika. Odznaczony zosta Krzyem Walecznych, Medalem Wojska, Krzyem Armii Krajowej. Jego nazwisko upamitnione zostao na gazie Polegych Harcerzy, umie szczonym w 1960 roku w parku miejskim przy ul. Badowskiej w Tczewie. 17 wrzenia 1994 roku w kociele w Gorzdzieju odbyy si uroczystoci zwizane z 50 roczni c mierci Huberta Stangenberga. Podczas spotkania licznie zgromadzonych kombatantw wygoszono dwie prelekcje: - prof. Stanisawa Salmonowicza (Uniwersytet M. Kopernika w Toruniu) - Powstanie Warszaw skie z perspektywy 50 lat, - prof. Macieja Krzyanowskiego (Uniwersytet Gdaski) - Akcja Burza" na Pomorzu. W nastpnym roku Szkoa Podstawowa w Gorzdzieju otrzymaa imi Huberta Stangenberga.

W
KMR

rd 26 nazwisk, umiesz czonych na gazie pamit kowym w parku miejskim w Tcze wie, poza Hubertem Stangenbergiem,

widniej nazwiska szeciu tczewskich harcerzy, ktrzy rwnie zginli pod czas walk Powstania Warszawskiego: podharcmistrz Bronisaw Grzymo-

wicz, podharcmistrz Stefan Adam czyk, wik Wadysaw Jurgo, harcerz orli Leon Jasnoch, wywiadowca Jan Jasnoch, wik Piotr Piotrowski

33

20 listopada 1996 roku odbyy si uroczyste obchody 75 lecia powstania Szkoy Podstawowej w Swaroynie oraz 30 lecia nadania tej szkole imienia Stefana eromskiego. Byy yczenia, przemwienia i wystpy artystyczne zespow szkolnych, z czego najbardziej podobay si tace i piewy pochodzce ze skarbnicy folkloru kociewskiego

IWONA GOCZ

Nauka jak niezmierne morze


zieje Swaroyna byy trudne i skompli kowane, jak historia caego Pomorza. Pierwsze wzmianki o miejscowoci si gaj roku 1282, gdy bya pod panowa niem ksit pomorskich. Potem nast pi okres zaboru krzyackiego, przynalenoci do koro ny, trudne czasy zaboru pruskiego, a w kocu rok 1920, kiedy Swaroyn wraz z caym Pomorzem po 148 latach powrci do Macierzy. Mona jedynie wyobrazi sobie, jak na tle tych zdarze zagmatwane byy szkolne losy polskich dzieci. Szko w Swaroynie rda historyczne wzmian kuj ju w 1843 roku, jako jedn z omiu szkl parafii katolickiej i ewangelickiej w Tczewie. Najprawdopodobniej szkoa istniaa tutaj ju wczeniej ale wwczas w owym 1843 roku chodzio do niej 61 dzieci, wrd ktrych - jak wynika z wczesnych dokumentw wizyta cyjnych - 35 umiao biegle czyta zarwno po polsku jak i po niemiecku. Nauczycielem by katolik, ktry dzieci z rodzin katolickich uczy religii w jzyku polskim. W 1877 roku istniay w Swaroynie dwie szkoy. Do ewangelickiej, ktr kierowa nauczyciel Karol Bhnke, uczszczao 48 dzieci; a do katolickiej, ktrej uczy Wojciech Rekowski, chodzio 61 uczniw. Jzyk polski szkoach zosta cakowicie zlikwido wany w 1887 roku. Zabroniono uywa go nawet na lekcjach religii. Nauka polskich dzieci ze Swaroyna i okolic bya naznaczona niemieckim panowaniem na Po morzu - a do 1920 roku. Organizacja owiaty w niepodlegej ju Polsce na trafia na wiele przeszkd, zwaszcza na terenach pomor skich. Jak wynika z kroniki, przejcie szkoy przez wa dze polskie nastpio w Swaroynie dopiero w 1921 roku i rok ten uzna naley za pocztek istnienia polskiej pla cwki (owiatowej. Zmiany stosunkw ludnociowych spowodowa y zmniejszenie liczby mieszkacw wsi, dlatego te w 1922 roku do szkoy uczszczao tylko 19 uczniw. Stan ten wzrs do 138 dzieci w 1939 roku. Z zapisw kroniki szkolnej wynika, e nauka odbywaa si w sta rym budynku, a w caym okresie midzywojennym zatrudnionych byo trzech nauczycieli, w tym take kie rownik szkoy. Wraz z wybuchem drugiej wojny wiatowej, do Swaroyna 3 wrzenia 1939 roku wkroczyy oddziay wojsk niemieckich. Rozpocz si trudny okres prawie szecioletniej okupacji hitlerowskiej. W sposb znamien ny zapisano to w kronice szkolnej.

Wejcie do starej szkoy, pochodzcej z poowy XIX wieku fot. ze zbiorw autorki

34

KMR

Okoo 15 padziernika 1939 r. zostaje przysany do szkoy Niemiec Neuman, ktrego zapozna ze szko i dziemi p. K. Pawowski. Dzieci znajce jzyk niemiecki wkrtce rozpoczy nauk, a olbrzymia wikszo wkrtce za mini zmuszona bya chodzi do szkoy i uczy si jzyka niemieckiego. W klasie zapanowa niemiecki ro dek pedagogiczny - kij. Co do faktu, e nie by on uy wany, lecz naduywany, zgodne s zdania wszystkich obywateli. Po wyzwoleniu w 1945 roku szkoa wznowia dzia alno w kwietniu. Zapisano do niej 126 dzieci. Rok szkolny rozpocz si 16 maja. a zakoczy si ju 15 lipca. Nauk prowadzono w budynku szkolnym, ktry nie ponis adnych stert w wyniku dziaa wojennych, chocia bardzo mocno by zniszczony wewntrz. Lekcje odbyway si odtd rwnie w paacu neoklasycystycznym, ktry do zakoczenia wojny by siedzib wacicie la majtku, barona Eryka von Poleske. Po ucieczce wa ciciela do Hamburga paac sta si potem siedzib administracji PGR-u; urzdzono w nim take mieszka nia dla pracownikw. 2 wrzenia 1960 roku oddano w Swaroynie do uytku nowy budynek szkolny. Jego budow prowa

dzono od 11 lipca 1958 roku; wykonawc prac byo Te renowe Przedsibiorstwo Budowlane z Tczewa. Pierwotny projekt przewidywa tylko cztery sale lek cyjne, wietlic i szatni, a ukoczenie budowy przewi dziano na 1 wrzenia 1959 roku. W wyniku dokonanych zmian w projekcie, tzn. powikszenia iloci pomieszcze lekcyjnych, obiekt otwarto w 1960 roku. Nauk rozpo czo wwczas 212 uczniw, ktrych uczyo 6 nauczy cieli. W ramach obchodw Tysiclecia Pastwa Polskiego, 24 kwietnia 1966 roku szkoa w Swaroynie otrzyma a imi Stefana eromskiego, wybitnego Polaka, mio nika modziey i wielkiego pioniera idei morskiej oraz popularyzatora wiedzy o Pomorzu i Wybrzeu w latach midzywojennych. Wydarzenie to stanowi jakby otwar cie ostatniego okresu dziejw szkoy. W cigu trzydziestolecia 1966-1996 znacznie po prawiy si warunki pracy w szkole. Wybudowano sze reg pomieszcze sanitarnych, rozbudowano |eatni i urzdzono sal biologiczn. W tym czasie przeprowa dzono remont szkoy, polegajcy gwnie na wymianie okien. Rok szkolny 1996/97 rozpoczo 348 uczniw i 27 nauczycieli.

H y m n szkoy Jeste naszym domem, Polsko! Kochamy Ci mocno, szczerze. yjesz w pracy i piosence, Nikt nam Ciebie nie zabierze. Wzorem, jak miowa Ciebie Jest. eromski - patron szkoy. Przyjmij mio zatem nasz I wdziczny umiech wesoy. A kiedy ju doroniemy, Damy Ci, Ojczyzno, wicej: Lotne, miae nasze myli I do czynu mocne rce.

KIEROWNICY I DYREKTORZY SZKOY PODSTAWOWEJ W SWAROYNIE W L A T A C H 1921-1996 Jan Pypka 1921-1931 Klemens Pawowski 1931-1939 Kazimierz Leja 1945-1949 Arkadiusz Woroniecki 1949-1967 Tadeusz Zawadzki 1968-1987 mgr Edmund Szczepaski VI 1987 - VIII 1987 mgr Jarosaw Gobek 1987-1991 mgr Mirosaw Myski 1991 do chwili obecnej

Fragment paacu neokalasycystycznego, w ktrym prowadzono lekcje po 1945 roku fot. ze zbiorw autorki

KMR

35

Rozmowa z dyrektorem szkoy Mirosawem Myskim


Czym kierowa si Pan przy podjciu decyzji o kandy dowaniu na stanowisko dyrektora Szkoy Podstawowej w Swaroynie? Motywem mojej decyzji bya ch sprawdzenia si na funk cyjnym stanowisku. Przez wczeniejsze lata pracowaem z dziemi i modzie. Funkcja dyrektora szkoy daje moli wo dalszej pracy z uczniami oraz gronem pedagogicznym. Z chci podejmowaem prac na tym stanowisku, gdy szko a i rodowisko lokalne nie byo mi obce, poniewa tutaj przed aty rozpoczynaem swoj prac zawodow. Jak z perspektywy czasu ocenia Pan lata swojej pracy w szkole? Pi at pracy na stanowisku dyrektora szkoy uwaam za czas dobrze wykorzystany. Mimo trudnych czasw dla owia ty zostaa utrzymana cisa wsppraca z Rad Pedagogicz n, Rad Rodzicw, Samorzdem Uczniowskim oraz rodo wiskiem lokalnym. Dotyczy to take nawizania wsppracy z przedsibiorstwami i zakadami przemysowymi, na ktrych pomoc mona liczy w postaci remontw, pomocy finansowej i materialnej. Dobrze ukada si wsppraca z Urzdem Gmi ny w Tczewie oraz Urzdem Gminy w Starogardzie Gdaskim. Efektem dobrej wsppracy ze wszystkimi, ktrym dobro szko y nie jest obec, s remonty jakie zostay wykonane Jaki jest Pana najwikszy sukces w czasie penienia funkcji dyrektora, a jaka najwiksza poraka? Sukcesy s widoczne i nimi nie naley si chwali, oceni to inni. Jeli chodzi o porak to obawiam Mi, e moe by kopot z powoaniem do ycia komitetu budowy sali gimna stycznej i zrealizowanie tego projektu. A dodam, e jest moj wielk ambicj zrealizowa to zamierzenie Jakie s P a n a plany dotyczce przyszoci szkoy? Jaka jest szansa na ich realizacj? Chciabym, aby w najbliszym czasie powstaa, jak wcze niej wspomniaem, sala z kilkoma izbami lekcyjnymi, a przede wszystkim ekologiczna dla rodowiska kotownia. Marzy mi si ciekawa infrastruktura na terenie szkolnym, wzbogacenie szkoy w nowoczesne pomoce dydaktyczne oraz utrzymanie szkoy na wysokim poziomie, odpowiadajcym wspczesnym wymogom owiaty. Nie jest to projekt fantastyczny. Jestem przekonany, e na bazie wsplnych pozytywnych dowiadcze, zrozumienia ze strony zarzdu naszej gminy, nauczycieli, innych pracownikw, rodzicw i sponsorw istnieje moliwo realizacji wszystkich zamierze dla poprawy warunkw nauki dzieci. Co chciaby P a n przekaza swoim pracownikom i uczniom z okazji tak znakomitego jubileuszu? eby stale rozwijaa si wsppraca pomidzy wszystkimi uczestnikami procesu ksztacenia i wychowania, jakim s pra cownicy, rodzice i uczniowie. Abymy mogli racjonalnie wy korzystywa warunki, jakimi dysponujemy. Bazowanie bowiem na tym, co mamy najlepszego, najcenniejszego rodzi sukces i sprzyja dalszym osigniciom. Marzy mi si take, aby uczniowie traktowali szkol jako miejsce, w ktrym czuj si wspgospodarzami w naszych wsplnych zamierzeniach owiatowych.

Nauka jest jak niezmierne morze... Im wicej jej pijesz, tym bardziej jeste spragniony. Kiedy poznasz jaka to rozkosz.. Ucz si, co tylko si w Tobie, eby jej zakosztowa
Stefan eromski

Dyrektor Mirosaw Myski (z lewej) w dniu jubileuszu szkoy odbiera yczenia od wjta Gminy Tczew, Ireneusza Wochynia

Uroczystoci jubileuszu 75-lecia szkoy uwietniy wystpy uczniw piewajcych na kociewsk nut

36

KMR

Tym tekstem otwieramy sta rubryk tematycznie zwizan z dowiadczeniami nauczycieli regionalistw. Coraz bardziej wkraczajca do szk regionalizacja w nauczaniu uzasadnia potrzeb zapewnienia takiego miejsca, gdzie wszyscy zainteresowani tymi problemami, a szczeglnie nauczyciele, bd mogli wymieni swoje dowiadczenia, podzieli si uwagami i opublikowa swoje autorskie programy. Proponujemy, by tym miejscem by Kociewski Magazyn Regionalny", pismo najlepiej suce tym sprawom. Zapraszamy na nasze amy.

DANUTA WEICHERT FIGURSKA

Z dowiadcze nauczyciela polonisty

Dragacz to jeszcze Kociewie


ak zatytuowaam wystawk zorganizowan, w ubiegym roku, w Szkole Podstawowej w Dragaczu. Bya gazetka i waciwe na niej haso, wykonane przez miejscowego grafika. Na wystawce znalazy si rysunki ludowych stro jw kociewskich, dawnych domw i mebli, bdcych ich wyposaeniem, fragmenty tekstw gwarowych i sta rannie przepisane fragmenty poezji wspczenego pisarza, Romana Lan dowskiego. Te wiersze wprowadzay w nastrj i atmosfer mioci do tra dycji ziemi ojczystej. Pod gazetk wy stawiam tomiki wierszy i ksiki te go autora, przeznaczone dla dzieci. Towarzyszyo im kilka numerw Kociewskiego Magazynu Regional nego. Wszystko to byo zarwno pomoc naukow jak i inspiracj do szerszego omwienia twrczoci prezentowanego autora. Okazao si, e uczniowie pierw szy raz zetknli si z tymi tematami, powiem wicej - z nazw swojego regionu. Dragacz to jeszcze Kocie wie, sigajc znacznie dalej, 30 km na poudnie, za wiecie, a za Gniez no, aleja musiaam wszystko zacz od pocztku. Zwracajc uwag na programy nauczania, zdecydowaam si po

wici dwie jednostki lekcyjne w kadej klasie. Zaczam od rozmw, w trakcie ktrych uczniowie zachwycali mnie postaw i sposobem mylenia. Ko chaj oni swoj najblisz ojczyzn, dostrzegaj i wierz w ludzk dobro, serdeczno, ktra pomaga pokony wa trudy wspczesnego ycia. Mo dzi z zapaem opowiadali o trady cjach i zwyczajach zachowanych w ich domach i domach dziadkw. Przekonaam si, e poprzez roz wijanie mioci do ziemi najbliszej na lekcjach jzyka polskiego, mona osign wiele innych wspaniaych postaw, takich jak uszanowanie dru giego czowieka, dbao o ekologi, serdeczno w kontaktach midzy ludzkich, rozwijanie wiedzy historycz nej, twrczoci i ekspresji sownej, oraz wreszcie szacunku do starszych. Dzieci wyrazicie dostrzegy wa lory czystego powietrza na rodzinnej ziemi i ze smutkiem patrzyy na ota czajce Dragacz dymice wok ko miny ze szklarni. Mwiy, e pierw szy raz zwrciy uwag na to, e wy dobywajcy si z foliowych komi nw" dym jest dla nich zagroeniem. Na tych dwch lekcjach jzyka polskiego osignam i zrealizowa am najwaniejsze cele wychowaw

cze, gdzie omawianiu innych zaga dnie programowych musiaabym powici znacznie wicej czasu, aby osign zamierzony cel. U uczniw z klas VII i VIII zaobserwowaam ogromne zaintere sowanie poezj Romana Landow skiego. Treci zawarte w utworach odbierali jak wskazwki na przetrwa nie w trudnych, wspczesnych cza sach. Zapragnli pozna i szanowa ziemi, na ktrej si urodzili. Po lek cji kilku uczniw poprosio o tomik poezji Romana Landowskiego. Uzna j to za due osignicie, bowiem zo stay rozbudzone zainteresowania. A przecie na tym wanie wszystkim zaley. Pynie std prosty wniosek - na ley w programach nauczania wi cej miejsca powici kulturze naro dowej i jej tradycji. Sdz rwnie, e wikszo utworw literackich, wskazanych w programach naucza nia, stracia na swej aktualnoci. W ich miejsce warto wprowadzi nowe pody wspczesnych pisarzy, a szczeglnie te, ktre nawizuj do tradycji - tej narodowej jak i lokal nej. Bowiem mio do najbliszej ziemi, tej maej ojczyzny, winna si sta celem wychowania i moe si sta nawet sensem bytowania!

KMR

EWA SOLSKA

eby o swojej ziemi wiedzie jak najwicej

I Olimpiada Wiedzy o Kociewiu


21 lutego 1997 roku w Szkole Podstawowej nr 12 w Tczewie odby si Turniej Wiedzy o Kociewiu, w ktrym uczestniczyo szesnacie trzyosobowych zespow szk podstawowych rejonu Tczewa i Starogardu. Dziewi z nich wywalczyo udzia w finale I Oimpiady Wiedzy o Regionie, ktry odby si 18 kwietnia 1997 roku w Tczewskim Centrum Kultury.

elem imprezy byo przyblienie uczniom re gionu, w ktrym yj, a o ktrym tak niewiele cigle wiedz (wyjtek stanowi modzie mie szkajca na wsi). Zagadnienia dotyczyy rnych dziedzin wiedzy: rodowiska przyrodniczego, miast, atrakcji i szlakw turystycznych, historii, gospodarki, legend i bajek, gwary oraz kultury ludowej Kociewia. Wykorzystano wiele ciekawych pomocy dydaktycznych, takich jak: mapa indukcyjna Polski, mapa turystyczno-krajo znawcza Kociewia, szkic przedstawiajcy wiksze rzeki re gionu, herby miast, obrazy na szkle malowane, rzeby w drew nie, przedmioty codziennego uytku dawnych Kociewiakw (wypoyczone z Muzeum Wisy), kociewski i kaszubski strj ludowy (z DKK), zdjcia z grudniowego Sejmiku Kociewskiego, a take scenk z Jasnej i Dersawa Romana Lan dowskiego pt. Zaloty pana Stanisawa", w wykonaniu uczniw SP nr 12 w Tczewie, fragment Bajek Kociewskich Bernarda Janowicza odczytane przez uczennic SP nr 2 w Pelplinie oraz Sowniczek gwary kociewskiej Marii Pajkowskiej. Konkurs przeprowadzono w formie zabawy edukacyjnej. Na kadym stoliku leao kilka kopert zawierajcych zadania

Zdobywcy I miejsca Turnieju Wiedzy o Kociewiu, (druyna SP nr 12 w Tczewie), od prawej: Marek Bucholc, Marta Zander i Bogumi Bednarczyk, odbieraj nagrody z rk prezesa Kociewskiego Towarzystwa Owiatowego, Ireny Bruckiej

do wykonania przez wszystkie grupy jednoczenie, kredki, pisaki i czyste arkusze papieru. Naleao na przykad: przyporzdkowa nazwy miejscowoci odpowiednimi zdjciem przedstawiajcym wybrane atrakcje turystyczne rejonu, poda numer tego obiektu oraz krtk o nim infor macj (Tczew - zdjcie nr 7 - skansen mostw, most na Wile z 1851-1857 r.; Pelplin - zdjcie nr 8 - bazylika katedralna z 1280-1350 r.); pomalowa waciwymi kolorami elementy haftu ko ciewskiego wedug Marii Wespowej i podpisa nazwy trzech z nich (margarytka, zboe, soneczko, oset, mak, jarzbina); dopisa do sw podanych kociewsk gwar ich znacze nie w jzyku litercakim (jaglija - wierk; uczba - nauka; brzad - owoc, zupa owocowa ...); przyporzdkowa zakady przemysowe odpowiednim miejscowociom (Stocznia Rzeczna - Tczew, Zakady Pyt Pilniowych - Czarna Woda, Fabryka Mebli Okrtowych (Famos) - Starogard Gd. ...). Kada z grup otrzymaa rwnie kilka pyta indywidual nie, na przykad: - na mapie indukcyjnej Polski wrysuj kred przyblione granice Kociewia; - wybierz herby miast lecych nad Wierzyc i umie je w odpowiednich miejscach na mapie; - wymie co najmniej dwa miejsca na Kociewiu, w ktrych hitlerowcy dokonywali masowych egzekucji Polakw; - podaj nazwiska autorw sownikw gwary kociewskiej; - podejd do gabloty, wyszukaj zdjcia przedstawiajce jedn z kociewskich bajek, podaj jej tytu; - powiedz, co stanowi gwn tematyk obrazw i rzeb kociewskich? Zmagania uczestnikw bacznie obserowao i oceniao jury w skadzie: Krystyna Demska - nauczycielka j. polskie go, Teresa Kowalska - nauczycielka geografii, Roman Klim kustosz Muzeum Wisy, Roman Landowski - publicysta, poeta, redaktor naczelny Kociewskiego Magazynu Regio nalnego". Zdobyte punkty skrupulatnie liczya Teresa Borzyszkowska - nauczycielka geografii. Do finau I Olimpiady Wiedzy o Kociewiu zakwalifiko way si zespoy uczniw z nastpujcych szk (wedug

38

KMR

zajtych lokat): nr 12 Tczew, nr 2 Pelplin, Pinczyn, Pogdki, Turze, Subkowy, Starogard Gdaski, nr 2 Tczew, nr 4 Tczew. Nagrody sponsorowane przez kilka instytucji owiatowych w Tczewie otrzymali wszyscy uczestnicy konkursu. Zaproszeni gocie i uczniowie - widzowie wraz z opieku nami gromkimi oklaskami nagradzali wszystkich biorcych udzia w turnieju. Na zakoczenie ogoszono wyniki szkolne konkursu fotograficznego Kociewie w obiektywie" zorganizowa nego w SP nr 12 w Tczewie, I nagrod otrzyma ucze klasy VIIIc - Bogumi Bednarczyk za zdjcie pt.: Mosty na Wile w Tczewie". Wojciech Lesiski w podzikowaniu za zaproszenie spre zentowa SP nr 12 w Tczewie obraz na szkle malowany pt.: wity Mikoaj". Imprez sfinalizowa skromny poczstunek przygotowa ny przez rodzicw i.nauczycieli SP nr 12 w Tczewie. f Fina I Olimpiady Wiedzy o Kociewiu odby si 18 kwietnia 1997 roku w Tczew skim Centrum Kultury. Spord dziewiciu druyn w y o n i o n y c h 211utego najlepsi okazali si uczniowie ze Szkoy Podstawo wej z Pogdek. Drugie miejsce wywalczy zesp z SP nr 2 w Pelplinie, a trzecie przed stawiciele SP nr 4 w Tczewie. O olimpiadzie szerzej napiszemy w nastpnym numerze.

Podzikowanie

zikujemy Regionalnemu Forum Edukacyjnemu w Gdasku, Zrzeszeniu Kaszubsko-Pomorskiemu, Sejmikowi Samorz dowemu Wojewdztwa Gdaskiego, Kuraturium Owiaty w Gdasku i Centrum Edukacji Nauczycieli w Gdasku, ktre orga nizujc Konkurs na edukacyjny program regionalny, pokazay wspl notom regionalnym Kaszub i Pomorza, jak ciekawili skutecznie mona popularyzowa wychowanie regionalne oraz wyrnia i na gradza tych, ktrzy Maym Ojczyznom powicili wiele czasu i energii. Konkurs na edukacyjny program, starannie przygotowany i zor ganizowany udowodni, e istnieje potrzeba spotykania si, konsul towania, wymieniania pomysw, dowiadcze w pracy rodowisk lokalnych i maych spoecznoci, ktre troszczc si i pracujc dla Maych Ojczyzn su Wielkiej Ojczynie. W sytuacji, kiedy wiat wartoci ulega licznym deformacjom i zaburzeniom, kiedy brakuje pozytywnych wzorcw i odniesie, przed szko instytucjami wychowawczymi i kulturotwrczymi stano trud ne zadanie odbudowy systemw wartoci i ideaw. Cele te mog realizowa poprzez aktywizowanie do pracy we wsplnocie lokalnej, budzenie poczucia wizi z mieszkacami miejscowoci, gminy, re gionu, kultywowania rodowiskowego i regionalnego kolorytu folklo ru, gwary, zwyczajw i obrzdw. Wierzymy, e przeprowadzony konkurs bdzie punktem wyjcia do dalszej wsppracy w okresie odradzania si regionalizmu, pozy skiwania nowych krgw w nim zaangaowanych i stanie si inspira cj dla wadz owiatowych oraz samorzdowych innych wojewdztw. Rada Pedagogiczna Szkoy Podstawowej w Przysiersku oraz Jacek i Stanisawa Kuffel, laureaci konkursu

Kilka uwag o programie autorskim Szkoy Podstawowej w Przysiersku


Zmiany polityczno-gospodarcze, majce miejsce po 1989 roku w naszym kraju, pocigny za sob do gwatowne przeobraenia spoeczno-kulturowe. Nie wszystkie jeszcze paszczyzny naszego ycia ulegy stabilizacji i nadal poddawane s wielu wstrzsom. W zaistniaej sytuacji uleg take zaburzeniu wiat wartoci i ideaw oraz pozytywnych postaw, ktry tak bardzo po trzebny jest w procesie wychowawczo-dydaktycznym. Dzisiejsze instytucje zajmujce si edukuj i wychowaniem mo dziey musz szuka m. in. nowych form i modeli pracy, aby osign pozytywny cel swej dziaalnoci na miar nadchodzcych czasw. Dotyczy to zwaszcza szk podstawowych, zarwno duych jak i maych - wiejskich, gdy to one przede wszystkim wyposaaj mode go czowieka, zanim stanie na progu dorosego ycia, w odpowiedni zasb wiedzy, umiejtnoci, nawykw oraz wyznawanych i akceptowanych wartoci. Wszak to w baga ma decydujcy wpyw na jego dalsze losy. Przed nakrelonymi powyej aktualnymi problemami polskiego szkolnictwa stoi take Szkoa Podstawowa w Przysiersku. W ich przezwycieniu oraz znalezieniu najbardziej trafnych i skutecznych rozwiza ma suy jej program autorski pt. Wychowanie regional ne w Szkole Podstawowej im. dra F. Ceynowy w Przysiersku, ktry jak wynika z tytuu, uwypukla przede wszystkim wychowawcz rol szkoy, nie ujmujc oczywicie nic pozostaym zadaniom teje pla cwki. Dotyczy on caoci pracy szkoy, a wic musi uwzgldnia wszystkie jej pola dziaalnoci, na ktrych to mona i naley realizo wa wychowanie regionalne w bardzo szerokim rozumieniu. Sam w program jest do rzadk innowacj wrd szk pod stawowych wojewdztwa bydgoskiego. Do realizacji programw au torskich caych szk w ubiegym roku zostao dopuszczonych na jego terenie tylko 13 placwek. Wrd nich znalaza si przysierska szkoa, ktra jako jedyna opracowaa i realizowaa program o profilu wychowania regionalnego. W przygotowaniu tego programu uczestniczyli prawie wszy scy czonkowie Rady Pedagogicznej Szkoy Podstawowej w Przy siersku, na ktrych to barkach spocznie take jego realizacja. Za podstaw rdow niniejszej pracy musiano przyj Program nau czania w szkole podstawowej Ministerstwa Edukacji Narodowej'' (Warszawa 1992), Dziedzictwo kulturowe w regionie - zaoenia pro gramowe Ministerstwa Edukacji Narodowej" (Warszawa 1995) oraz ubiegoroczny program autorski teje szkoy, ktry zosta pozytywnie zaopiniowany 26 marca 1996 r. przez Komisj Owiaty w Bydgoszczy. Przyjta przez autorw konstrukcja pracy ma uatwi Czytelni kom dotarcie do interesujcych ich informacji w sposb prosty i szybki oraz spenia wymogi stawiane przez Komisj Kuratorium Owiaty w Bydgoszczy powoanej do oceniania programw autorskich. Wszystkich, ktrzy przyczynili si do powstania niniejszej pracy skadam serdeczne podzikowania. Ireneusz Pierg nauczyciel SP w Przysiersku

Z komunikatu Regionalnego Forum Edukacyjnego w Gdasku o rozstrzygniciu Konkursu na edukacyjny program regionalny
Celem konkursu byo uzyskanie ciekawych materiaw do prowadzenia zaj poszerzajcych wiedz o regio nie, ksztatujcych mio i przywizanie do maych oj czyzn" Na konkurs wpyno 46 prac z czego 11 nagrodzono i wyrniono. Drugie miejsce (bez przyznania pierwszego) uzy skaa praca zbiorowa autorstwa Jacka i Stanisawy Kuffel ze Szkoy Podstawowej w Przysiersku pt. Wychowanie regio nalne w Szkole Podstawowej im. Jana Ceynowy w Przysiersku. W grupie prac wyrnionych znalazo si opracowanie Ireny Bruckiej z SP nr 11 w Tczewie pt. Dziedzictwo kul turowe w regionie a program nauczania j. polskiego w kl. IV-VIII (problematyka kociewska) oraz Grayny Nadolnej z SP nr 8 w Starogardzie Gd. pt. Poeta jest twoim bra tem (spotkanie z twrczoci ks. Janusza Pasierba). Poza tym ze szk kociewskich wpyny 3 prace uz nane przez jury jako ciekawe: Alicji Grabskiej-Knitter z Opalenia Prby budowania edukacji regionalnej w SP im. Jzefa Czyewskiego w Opaleniu, Doroty Nawrockiej ze Swaroyna Scenariusz lekcji regionalnej z jzyka pol skiego w kl. VII (umiowanie regionu i przywizanie do ziemi rodzinnej w pieni pt. Ziemia kociewska" i Jolanty Skierki z Dzierna Autorski program edukacji regional nej w nauczaniu geografii w klasach IV-VIII. Obszerniejsze informacje o przebiegu i znaczeniu konkursu zamieszczone zostan w nastpnym numerze.

KMR

39

JOZEF M. ZIKOWSKI

Badex mistrzem Agroligi


O uprawie bez orki
Na pitych Targach Rolno-Przemysowych, ktre odbyy si w czerwcu 1996 roku w Lubaniu koo Kocierzyny, ogoszono wyniki eliminacji wojewdzkich konkursu Agroliga '96. Naj wyej oceniono Przedsibiorstwo Produkcyjno-Handlowe Badex" z Tczewa. Firma zajmuje si sprzeda rodkw ochrony rolin, na wozw i pasz, a take skupem zb. Swoj dziaalno prowadzi na terenie wojewdztw gdaskiego i elblskiego. Natomiast w podsu mowanym, w poowie lutego, oglnopolskim konkursie Agroliga '96 tczewski Badex"zajl 8. miejsce w kategorii przedsibiorstw obsugujcych rolnictwo.

est tam piknie przez cay rok, ale wiosna przysparza tym obszarom szczeglnego uroku, gdy krajobraz odziewa si budzc do ycia przyrod. Wwczas wyrazisty staje si argu ment, e krajobraz ten naley oto czy opiek. Natura cieszy si na tych terenach wyjtkowymi wzgl dami, jest bowiem prawnie chro niona wraz z caym przyrodniczym rodowiskiem. Wszelka dziaalno czowieka zostaje podporzdkowa na nadrzdnemu celowi ochrony walorw krajobrazowych, ktre wyrniaj ten obszar. Zbyt czsto czowiek okamuje przyrod, okra da j z naturalnego przywileju by cia sob, dlatego inny czowiek, bardziej wraliwy, wymyli prawo majce osania przed bestialsk gupot i przypominajce cigle, e naturze pozostawi naley swobod.

Tak swobod, cho w pewnym tylko stopniu ograniczon, zapewnio - Ci, ktrzy wygrali eliminacje wojewdzkie, mieli prawo startu w elimi no naturze tworzc min. parki krajo nacjach centralnych - powiedzia nam Kazimierz Kurlapski, dyrektor Bade- brazowe i obszary chronionego krajobra xu. - Nie spodziewalimy si takiego wyrnienia. zu. Wedug ustawy o ochronie przyrody Firma chce nie tylko sprzedawa rolnikom rodki ochrony rolin, ale z dnia 16 padziernika 1991 roku (Dz i kupowa pody rolne, proponujc kompleksow obsug. Za takie wanie U. Nr 114 z 12.10.1991, poz. 492), ktra dziaanie zostaa wyrniona. okrela wszystkie formy ochrony, za - Chcemy nasz ofert rozszerzy - mwi dalej dyrektor firmy. - Bytem w USA, po spotkaniu z biznesmenami w Waszyngtonie wytypowano Badex" parki krajobrazowe jako firm do wsppracy w zakresie nowej technologii upraw zb. W Sta uwaa si obszary chronione ze wzgl nach Zjednoczonych ponad 50 procent upraw ziemi odbywa si bez orki. du na wartoci przyrodnicze, histo Farmer tylko przeprowadza zasiew i zbiera pody. Dlatego moliwe jest, aby ryczne i kulturowe, a celem ich utwo tysice hektarw uprawiao kilka osb. Koszty s mniejsze o 30-50 procent, rzenia jest zachowanie, popularyzacja a plonowania po kilku latach jest wysze. W Lubaniu przeprowadzilimy trzy i upowszechnianie tych wartoci w wa pokazy siewu. Nie spodziewalimy si, e zgromadz one tylu obserwatorw. runkach racjonalnego gospodarowania. Osobicie jestem przekonany do technologii stosowanej od 1975 roku w Sta Nie naley myli tych obiektw nach Zjednoczonych. Plantacje, ktre tam zwiedzaem, na wysokiej klasy z parkami narodowymi, gdzie nie wol glebach przynosz plony powyej 100 kwintali pszenicy z hektara. no prowadzi adnej dziaalnoci go Dyrektor Kurlapski powiedzia nam te, e chce zawiza spk polsko- spodarczej. W parkach krajobrazowych amerykask. Udziaowcami w niej byby Badex" i przedsibiorca amery- jest ona prowadzona z zachowaniem kaski, reprezentujcy trzy koncerny sprzeday maszyn rolniczych i cigni i przestrzeganiem bilansu przyrodnicze kw duej mocy. go. Nie wolno krajobrazu i przyrody - Chodzi nam o gwarancje rzdowe na wprowadzenie tej technologii - uszczupla lub j przeksztaca. kontynuuje Kazimierz Kurlapski. - Bdziemy te tworzy centrum szkolenio Pierwsze w Polsce parki krajobra we dla Wschodniej Europy. Potrzebni nam s udziaowcy wrd producen zowe powstay w poowie lat siedem tw nawozw i rodkw ochrony rolin. - Czy znajdziecie zainteresowanych, ktrzy w Polsce bd chcieli stoso dziesitych. Najstarsze dwa pomorskie - Trjmiejski Park Krajobrazowy i Nad wa proponowan przez was technologi? morski Park Krajobrazowy - utworzo - Sdz, e tak, majc na uwadze pokaz w Lubaniu. Sprowadzimy wicej kompletw maszyn i bdziemy wykonywa usugi na 100-200 ha. Wszystko no w latach 1978-1979. Dwa nastp zaley od samych rolnikw, ktrzy musz przekona si do naszej propozycji. ne, na Kaszubach pooone, powoane Jest chyba wielu chtnych. Te maszyny bd kupowane przede wszystkim zostay w 1983 roku. Wdzydzki PK przez wacicieli duych gospodarstw rolnych. Oszczdnoci nakadu pracy obejmuje cay zesp Jezior Wdzydz i energii wynios okoo 30 procent. W pierwszych latach stosowania tej kich wraz z ich otoczeniem. Natomiast metody plony bd porwnywalne z osiganymi przy pomocy tradycyjnej Kaszubski PK chroni krajobraz zes pou Jezior Radusko-Ostrzyckich, uprawy. Po piciu latach bdzie nastpowaa zwyka plonw. Badex" z rolnikami chce nie tylko handlowa, ale take doradza im Wzgrz Szymbarskich i kompleksu jak nowoczenie gospodarowa. Zdaniem prezesa firmy, polska wie musi Lasw Mirachowskich. Setny park krajobrazowy utworzo si zmieni. Ju teraz wda. e najtrudniejsza jest sytuacja maych gospo ny w Polsce w 1995 roku. Docelowy darstw rolnych, w ktrych s due koszty produkcji i minimalne dochody. Transformacja w rolnictwie trwa bdzie, wedug naszego rozmwcy, przy program ochrony przewiduje, e po wstanie jeszcze 50 takich obiektw. najmniej przez jedno pokolenie.

40

KMR

Na ziemi kociewskiej istniej do tychczas dwa parki krajobrazowe, oba w wojewdztwie bydgoskim. W D E C H PARK KRAJOBRAZOWY chroni rzek Wd i jej dolin na odcin ku od Bdna do Grdka oraz jej do pywy na tym obszarze, gwnie ujcie Prusiny. W pnocnej czci parku sil nie meandrujca Wda tworzy natural ny krajobraz rdlenej rzeki, wijcej si wrd morenowych wzniesie. Jest to nieliczny przykad owego urokliwego widoku w caej pnocnej Europie. Da lej rzeka przyjmuje spokojny bieg, mija jc za Tleniem zesp jezior ur wraz z zalewem sigajcym do elektrowni. Obszar chronionej doliny Wdy ma ksztat nieregularnego prostkta, ktrego linia biegnie na zachd ku liwiczkom i dalej na poudnie do Grd ka. W kierunku wschodnim od Bdna granica parku zmierza do Starej Huty i w d do Miedzna, by za Jaszczem zwzi obszar do doliny Wdy i zamkn obwd w Grdku. Na terenie parku znajduje si kilka lenych rezerwatw ochrony cisej,;

ka z dolin Mtawy, uchodzcej pod Nowem do Wisy. W tej czci przypa da rwnie tzw. Szwajcaria Rulewska, okolica wyjtkowo urokliwa. Szczeglnymi walorami widokowy mi obdarzone s tzw. Czarcie Gry, przez miejscow ludno zwane te Diabelcami. Jest to stroma krawd doliny Wisy pocita parowami i jara mi, biegnca na caej dugoci parku. Spotka tu mona liczne stanowiska rzadkiej rolinnoci stepowej, objte ochron gatunkow. Krawd nie schodzi niej 23 m npm. Najwyej jest midzy Sartowicami a wieciem - 78 do 87 m npm. Wyjtkowo pikny wi dok ujcia Wdy do Wisy pod wieciem mona obejrze z 82 metrowej skarpy. Wszystko wskazuje na to, e niebawem powstanie KOCIEWSKI PARK KRAJOBRAZOWY na ktry zo si dwa obszary chro nionego krajobrazu: gniewski i nadwi laski, pooone w wojewdztwie gdaskim. Park obejmie kocowy od cinek doliny Wierzycy - od Pelplina do ujcia rzeki. Walorem krajobrazowym

darowanie tych systemw powinno za pewni stan wzgldnej rwnowagi ekologicznej systemw przyrodni czych. Obszary chronionego krajobra zu s jakoby wstpem do powoania na ich terytorialnej bazie parkw kra jobrazowych. Poza wyej wymienionymi obsza rami, gniewskim i nadwilaskim, ktre wejd w skad nowo tworzonego Kociewskiego Parku Krajobrazowego, w gdaskiej czci regionu kociewskie go znajduj si jeszcze dwa takie ob szary chronione usytuowane w caoci i jeden na kociewskim pograniczu.
OBSZAR CHRONIONEGO KRAJOBRAZU DOLINY WIETCISY

obejmuje rodkowy odcinek doliny Wietcisy i dolny odcinek doliny Bukowiny wpadajcej do Wietcisy, ktra jest dopywem Wierzycy. Ochronie objty jest teren od Nowej Karczmy do Wil czych Gr pod Skarszewami.
OBSZAR CHRONIONEGO KRAJOBRAZU DOLINY WIERZYCY

to krajobraz rodkowego biegu rzeki wraz z ca dolin. Chroniony jest od zachodnich granic Kociewia a po Sta rogard Gdaski, wraz z dolin ochro nie podlegaj ssiadujce fragmenty zalesionych wierzchowin wysoczyzny morenowej.
OBSZAR CHRONIONEGO KRAJOBRAZU BORW TUCHOLSKICH

min Brzki, Dury, a take rezerwat pta si na jeziorze Miedzno, obejmujcy ca powierzchni jeziora i bagna Sobiaskiej Strugi, bdce miejscami lgowy mi wdrownego ptactwa. Niemal w rodku Wdeckiego Parku Krajobra zowego ley dua wie letniskowa, Osie, gdzie w Rynku znajduje si sie dziba zarzdu tego parku. Natomiast w wieciu nad Wis przy ul. Sdowej 5, mieci si zarzd drugiego na Kociewiu obiektu tego typu. Jest nim ZESP NADWILASKICH PARKW KRAJOBRAZOWYCH pooonych w poudniowej czci regionu. Chroniony obszar dotyczy sfery krawdziowej pnocno-zacho dniego odcinka Dolnej Wisy, sigaj cego od Pienikowa na pnocy do Kozielca na poudniu. Praktycznie w parku tym chronio na jest caa Nizina Nowsko-Sartowic-

jest tu rwnie meandrujca Wierzyca i fragmenty silnie pofadowanej i zale sionej wysoczyzny morenowej. Zalesio na jest take poudniowa cz projek towanego parku, gdzie mieszcz si cztery rezerwaty przyrody - dwa lene (Wioso Mae i Wioso Due) u brzegu Wisy i dwa rolinne (Opalenie Dolne i Opalenie Grne) ze stanowiskami ro linnoci leno-stepowej na terasach nadrzecznych przepywajcej tam My skiej Strugi. Park pod wzgldem admi nistracyjnym obejmuje ca gmin Gniew oraz czci gmin Morzeszczyn i Smto wo. Wyjani naley, czym s

nastpna forma zapewniajca naturze w miar swobodne bytowania. Zgod nie z cytowan ju ustaw o ochronie przyrody, obszar taki obejmuje wyr niajce si krajobrazowo tereny o r nych typach ekosystemw. Zagospo

obszary chronionego krajobrazu

to bardzo rozlegy, najwikszy obiekt chroniony w wojewdztwie gdaskim. Pooony jest na pograniczu regionu, ale jego znakomita cz ley na Kosiewiu. W caoci siga od Wdzydzkie go Parku Krajobrazowego po okolice Osieka. Krluje tu Wda, pynca na turalnym korytem, jak te naturalny jest cay krajobraz, w nikym jeszcze stopniu dotknity dziaalnoci czo wieka. Tutaj ley Czarna Wody, naj modsze miasto Pomorza, wraz ze swo imi w otoczeniu miejscowoci letnisko wymi, ktrych cz administracyjnie naley ju do gminy Kaliska, o eby urod tej ziemi zachowa, zarwno dla celw ekologicznych, estetycznych czy turystycznych, naley ograniczy wpyw cywilizacji technicznej. Trze ba to uczyni skutecznie, bowiem do wiadczenie uczy, e niewraliwi na pikno ludzie prbuj przyrod oka ma, ingerujc w ni dziaalnoci gospodarcz. W kocowym efekcie powoduje to znieksztacenie krajo brazu. A przecie wielu si ju prze konao, jak niebezpieczne jest pod cinanie gazi, na ktrej si siedzi.

KMR

41 !

Dla tczewian, spragnionych relaksu i czynne go wypoczynku na wolnym powietrzu, proponuj niezbyt mczc tras spacerow o przebiegu okrnym. Dotyczas tczewscy piechurzy w czasie popoudnio- wych lub sobotnio-niedzielnych spa cerw wdrowali przewanie z Tczewa pieszym szlakiem tym kociewskim) wzdu Kanau Myskiego do Rokitek i wracali t sam drog. Takie powroty nigdy nie s budujce i twrcze. Dlatego proponuj modyfikacj tej trasy o nowy skadnik, czynicy z niej szlak okrny: Tczew Szpgawa - Rokitki - brzegiem Kanau Myskie go - Tczew.

Dom pod nr 1 - okazay i zbudowany na planie szerokie go prostokta - reprezentuje typ budownictwa dworkowego. Murowany i otynkowany w elewacji frontowej, nakryty jest dwuspadowym, wysokim dachem, niestety, obecnie po kryty eternitem. Jego podmurwka i parter s wysokie. Po rodku picioosiowej elewacji frontowej posiada drewnian werand ulokowan na wysokiej podmurwce, do ktrej pro wadz schody zapocztkowane po bokach kwadratowymi kolumnami, murowanymi i otynkowanymi o kamiennych podstawach. Dwuspadowy papowy daszek werandy o nie wielkim spadzie wchodzi prostopadle pod okap dachu gw nego. Jest ona oszklona, z podziaem stolarki na wiele kwa ter, wypenionych oryginalnymi kolorowymi szybkami. Po bokach werandy, w elewacji frontowej, wystpuj po dwa wysokie prostoktne okna, podzielone na cztery kwatery o piknych proporcjach. Tego typu okna wystpuj take w elewacjach szczytowych z tym, e uzupenione s one w szczytach dwoma niewielkimi prostoktnymi okienkami i jednym w ksztacie pkola w samym wierzchoku szczy towym. Cao uzupeniaj dwie okazae lipy u wejcie gw nego werandy. Domek pod nr 2, tworzcy jeden szereg z domem nr 1, jest duo od niego mniejszy i skromniejszy. Posiada niski parter i dwuspadowy dach z holenderk, ktrego przedu enie tworzy nakrycie przedsionka wejciowego w rodku trj osiowej elewacji frontowej. Murowany i otynkowany posiada ceglane szczyty. Wspgra z nim prawie identyczny w charakterze i tej samej wielkoci budynek gospodarczy. Szpgawa w dalszym cigu ulicwki", czyli szosy skar szewskiej", posiada jeszcze kilka przykadw trydycjonalno-historycznego budownictwa, w tym resztki dawnego ma jtku, ktre powinnimy obejrze zanim obok domku nr 2 (a waciwie obok jego budynku gospodarczego) skrcimy na lewo, w drog poln wiodc na poudnie do Rokitek. Biegnie ona wyniosym grzbietem pomidzy dolinami Motawy i Rowu Myskiego. Pocztkowo widok na dolin Motawy przesania las sosonowy, miejscami dochodzcy do koryta Motawy. W dolnych partiach przechodzi on w bogaty las gowy. Tak w lesie sosonowym jak i go wym wystpuje wiele uroczych cieek i alejek. Dla tcze wian, spragnionych lasu i przekonanych, e jego najblisza obecno zwizana jest z rejonem Swaroyna lub Opalenia, ten las na zapleczu Szpgawy, bdcy w zasigu rki bdzie na pewno niespodziank godn polecenia. Zreszt jego obszar w tym rejonie jest znacznie wikszy, poniewa z prawej strony drogi wida drug poa lasu sosnowego, wypeniajc przeciwlege zbocze i sigajc znacznie g biej. Rw Myski, odgaziajcy si w rejonie Rokitek od Motwy, jest tworem sztucznym, zbudowanym w rednio-

KMR

JZEF MILEWSKI

Podr misyjna w. Wojciecha przez Kociewie

W
Tam, gdzie rwn lini koczy si las z lewej strony dro gi, rozpociera si pole bdce wasnoci Lecha Chromika z Rokitek. W jego centralnej czci jeszcze w latach siedem dziesitych istnia cmentarz o wymiarach okoo 20 x 25 m, otoczony starymi drzewami. Wedug Jadwigi Szarafin z Ro kitek, by to dawny cmentarz choleryczny. Niestety, cmen tarz ten, bdc przecie miejscem szczeglnym i historycz nym, zosta zniszczony okoo 1975 roku, kiedy pole Lecha Chromika byo dzierawione przez Rolnicz Spdzielni Produkcyjn w Rajkowach. Warto zapamita to miejsce, b dce wiadectwem odlegej epoki. A moe naleaoby zazna czy je w krajobrazie pamitkowym kamieniem albo tablic? Z drogi polnej, naznaczonej tylko pojedynczymi, ale za to ogromnymi wierzbami, otwieraj si na obie strony roz lege widoki. Z prawej strony rozpocieraj si rozlege i ma lowniczo pofalowane pola i ki, zamknite na horyzoncie wie kocioa w Lubiszewie. Droga teraz idzie w d do miejsca przecicia z Motaw z mostkiem ziemnym z dwoma okrgymi betonowymi prze pustami. Przed mostkiem odchodzi w prawo wska droga polna do miejsca, gdzie od Motawy odgazia si Rw My ski. Z tej strony rozpoczyna si las gowy, przechodzcy po tem w sosnowy - w rejonie rybaczwki" przed Lubiszewem. Droga pnie si teraz w gr. Z najwyszego punktu wznie sienia otwiera si widok na Rokitki. Z tej perspektywy i z tej wysokoci najlepiej mona oglda ukad przestrzenny wioski. Droga polna, stanowica o naszego marszu, biegnie w kierunku widniejcego krzya, gdzie nastpuje jej po czenie z drog z Rokitek do Lubiszewa W naroniku tych drg, w miejscu uwiconym tradycj, stoi obecnie okazay drewniany krzy, w miejsce dawnego krzya zniszczonego w czasie okupacji. Jadwiga Szarafin, mieszkanka Roki tek zna dokadnie histori zniszczenia tego krzya i jego dal szych losw. Nowy krzy zosta ustawiony 24 padziernika 1995 roku. Krzy - Boa Mka jest nowym elementem w krajobrazie Rokitek, nie odnotowanym jeszcze w adnym przewodniku. Drog z Rokitek do Lubiszewa wiedzie pieszy ty Szlak Kociewski. Tak wic dalsz wdrwk poprzez Rokitki i brzegiem Kanau Myskiego do Tczewa bdziemy kontynu owa oglnie ju znan tras. Spacer cznie wynosi 10 km.

zwizku z Milenium misyjnej podry w. Wojciecha do Prus i jego mczeskiej mierci, powstaje szereg propozycji wytyczenia szlakw turystycznych na domniemanych trasach przemieszczania si praskiego biskupa. Przypuszcza si, e w marcu 997 roku, osigajc terytorium Pomorza Gdaskiego, w. Wojciech przez Kociewie poda do Gdaska, aby stamtd wyruszy z mijs wit do Prus. Istniej trzy wersje tras tej podry: Wis, wzdu lewego brzegu rzeki, wzgldnie - t najbardziej prawdopodobn - przez rodek Kociewia, nazywan-jak chc jedni - odnog szla ku bursztynowego albo - jak chc inni - drog kupcw" (via mercatorum). T ostatni tras, najbogatsz w legendy i ludowe prze kazy, mona wykorzysta jako turystyczny szlak pieszy dugoci 141 km i oznakowa go np. kolorem biao-czerwo nym. Pod wzgldem krajobrazowym jest to szlak niezwykle urozmaicony. Rozpoczyna si w wieciu nad Wis w Doli nie Dolnej Wisy i wychodzc na Wysoczyzn wieck najpierw pokonuje zbocze i krawd doliny rzecznej, a po tem biegnie na pnoc przez rozcity dolin Wdy obszar wysoczyznowy i dalej przez sandrow rwnin Borw Tucholskich oraz pagrkowate czciowo Pojezierze Staro gardzkie zblia si ponownie ku dolinie Wisy, osigajc u wschodniej rubiey Pojezierza Kaszubskiego krawd Wy soczyzny Gdaskiej na granicy z uawami Wilanymi, w miejscu bdcym dzi przedmieciem Gdaska o nazwie wity Wojciech Pod wzgldem administracyjnym projek towany szlak przecina dwa wojewdztwa: bydgoskie (ok. 40 km) i gdaskie (ok. 100 km). Tras t w. Wojciech pokona zapewne w cigu piciu dni, przebywajc dziennie przez pierwsze dwa dni po okoo 25 km w Borach Tucholskich i po okoo 30 km na obszarze pojeziernym w pozostaych trzech dniach. Std wniosek, e przez niektre z niej wymienionych miejscowoci biskup tylko przechodzi. Podczas swej podry biskup niewtpli wie korzysta z udogodnie wiadczonych przez ludno. A oto przebieg proponowanego szlaku. wiecie nad Wis - Dolne Miasto (0 km) Wedug legendy statek z orszakiem w. Wojciecha znalaz si na niebezpiecznym rozlewisku Wisy i Wdy. Zagubi si, a nawet grozio mu rozbicie. Podrni dobili do brzegu i opucili go. Do zbierajcych si w pobliu wienikw biskup przemwi, zachcajc ich do postawienia w tym miejscu jakiej wiey straniczo-ostrzegawczej z pa lcym si na niej ogniem o nocnej porze. Z czasem probie stao si zado. Od rozpalonego wiata pobliskie osiedle nazwa- no wieciem. W wieckim kociele pod wezwaniem w. Andrzeja Boboli znajduje si chorogiew z postaci w. Wojciecha, a w kociele pobemardyskim nad ambon

KMR

umieszczona jest figura witego. Przed pierwsz woj n wiatow bya w wieciu ulica w. Adalberta czyli w. Wojciecha. Pniej przemianowano j na ulic w. Woj ciecha. W dniu 5 czerwca 1963 roku dzwon kocielny w Przechowie (obecnie dzielnica miasta) otrzyma imi w. Wojciecha. W odbudowanym i godnym obejrzenia ko ciele pod wezwaniem MB Czstochowskiej i w. Stanisa wa Biskupa, znajdujcym si na Dolnym Miecie, powstao w 1989 roku Diecezjalne Sanktuarium Maryjne, nawiedza ne przez pielgrzymki podajce na trasie z pnocnych czci Pomorza do Czstochowy. W wieciu warto ponadto obejrze pokrzyacki zamek wodny z XVI wieku, cmentarze polegych i pomordowanych (1939-1945) oraz kompleks pobernardyski, tzw. klasztorek. W pobliu stacji kolejowej znajduje si granitowy gaz narzutowy pod nazw Kamie w. Wojciecha", jeden z naj wikszych w Polsce, o ksztacie citego ostrosupa (obwd 24,5 m, dugo 8,8 m, szeroko 8,5 m, wysoko 3,5 m). By to zapewne niegdy otarz pogaski. Wedug legendy w. Woj ciech powici ten gaz i odprawi na nim msz w. oraz w miejscu tym przemawia i chrzci mieszkacw ziemi. Znajduj si tu resztki zamku krzyackiego, drewniany dwr z XVIII wieku, filialny koci i elektrownia wodna na Wdzie, zbudowana w latach 1921-1923. Laskowice (22 km) Jest to kolejna przysta misyjnej podry. We wsi ronie pomnikowy db, ktry wedug legendy zosta posadzony przez w. Wojciecha, a wic liczcy 1000 lat. W dniach 1 i 2 wrzenia 1939 roku uchodzcy tdy w kierunku pou dniowym polscy onierze, podchodzili do tego dbu i cao wali go proszc o pomoc na wojnie i szczliwy powrt do domu. Ponadto jest tu dom misyjny werbistw. Jeewo (25 km) W miejscowym kociele jest zabytkowy obraz Korona cja Matki Boskiej, by moe wspautorstwa Hermana Hana z okoo 1625 roku. Sub duszpastersk peni tu w latach 1906-1907 ks. Jzef Dembieski - pamitnikarz. Na cmen tarzu znajduj si groby 40 onierzy kampanii wrzeniowej. Lipinki wieckie (38 km) Niewielka wie rdlena, wana jako punkt postojowy dla podrujcych przez tutejsze lasy. Miejsce urodzenia ks. F. Ksawerego Rogaczewskiego (1892-1940), wybitnego dziaacza Polonii Gdaskiej, zamordowanego w Stutthofie, od 1992 roku objtego procesem beatyfikacyjnym. W Gdasku jest ulica jego imienia. We wsi koci z 1904 r. Przewodnik (43 km) Mae osiedle borowiackie, niejako zajazd leny, pooo ny na skrzyowaniu drg, wymagajcy niegdy miejscowe go przewodnika - std nazwa. W latach 1821-1841 znajdo waa si tu kopalnia bursztynu, a w roku 1853 - suszarnia nasion sosny. Osiek (50 km) To dua wie letniskowa w dawnej puszczy osieckiej, nad najwikszym na Kociewiu jeziorem, Kabie (466,3 ha). Wedug przekazw, biskup Wojciech zatrzyma si w ksi cym grdku, korzystajc z gociny i noclegu. Przebywaa tutaj, na ksicym dworze, pikna dziewczyna, branka jednej wojennych wypraw. Miejscowy rycerz chcia j polubi, ale rodzice zabraniali oenku z pogank bez chrztu. Otrzymaa go z rk praskiego biskupa. We wsi znajduje si synne na Pomo rzu sanktuarium w. Rocha, patrona czasw zarazy i moru Ju w XV wieku byy tu dwie kaplice w. Rocha - jedna we wsi, a druga w zamku krzyackim. Ostaa si tylko ta we wsi. Miej scowy koci pochodzi z lat 1865-1866 i jest pod wezwaniem

Leosia (10 km)

w. Rocha. Kult tego witego jest tu szczeglnie ywy w dzie kocielnego odpustu. Ponadto w Osieku warto obejrze gro dzisko z fragmentem muru zamkowego, pomnikowy gaz na rzutowy i drewniane chaty podcieniowe. Skrcz (57 km) Do 1864 roku do parafii tego XIV-wiecznego miastecz ka kociewskiego nalea take Osiek. Std w obydwu tych miejscowciach ywy jest kult w. Rocha. Przy budynku poczty znajduje si przydrona kaplica powicona temu witemu. Wystpuje tu jako podrny z nakryciem na ple cach i lask w rku oraz z nieodcznym psem przy nodze, trzymajcym w pysku kromk chleba dla potrzebujcego. Warto te obejrze wczesnoredniowieczne grodzisko oraz cmentarze polegych i pomordowanych w latach 1939-1945. G r a b o w o (64) Tu wedug legendy biskup Wojciech mia naucza z tak wielkim powodzeniem wrd stale rosncej liczby sucha czy, e zmuszony by wstpi na wielki kamie, aby by lepiej wiedziany. Cz tego kamienia pniej uyto do bu dowy przydronej kapliczki. Zniszczona, w czasie ostatniej wojny, zostaa odbudowana. We wsi znajduje si koci z XVI wieku i wczesnoredniowieczne grodzisko. Bobowo (69 km) Wie pooona nad Wgiermuc, przez ktr mia si przeprawia w. Wojciech zmierzajc na przeciwlege wzgrze, gdzie naucza miejscow ludno. Znajduje si tam czternastowieczny koci, od XVI wieku pod wezwa niem w. Wojciecha.

Grdek nad Wd (14 km)

Starogard Gdaski (79 km)

Jedna z legend powiada, e biskup Wojciech w drodze do Gdaska przeszed tu w brd Wierzyc. W latach 19341939 zbudowano w miecie koci pod wezwaniem w. Wojciecha, do ktrego w 1953 roku sprowadzono reli kwie witego. W kociele w. Katarzyny znajduje si w bocznym otarzu obraz w. Wojciecha. W bocznym ota rzu tego kocioa znajduje si rwnie zasaniany obraz w. Rocha. W miecie warto obejrze zabytkow far i mury obronne z XIV wieku oraz odwiedzi cmentarze polegych i pomordowanych. Jest tu te muzeum regionalne. Swaroyn (91 km) Grodzisko wyynne, tak zwana Zota Gra", dawnej miejsce kultu pogaskiego, obecnie na tym miejscu znajdu je si koci. Ponadto we wsi warto obejrze murowany dwr i park podworski. Znajduje si tu zesp szk rolniczych. Gorzdziej (101 km) Wedug podana, w namiocie ustawionym pod starym dbem,biskup Wojciech odprawi msz w. W tym miejscu znajduje si zabytkowy koci gotycki, gdzie w gwnym otarzu jest figura witego. Sprowadzone Wis w kwiet niu 1995 roku Wojciechowe relikwie pozwoliy na prze ksztacenie wityni w sanktuarium witego. W 1992 ro ku powsta przy kociele dom zakonny Szensztackiego In stytutu Sistr Maryi, zaoony przez biskupa pelpliskiego prof Jana B. Szlag. Warto doda, e wie pooona jest w bardzo urozmaiconym terenie. Z wysokiej krawdzi roztacza si wspaniay widok na dolin Wisy. Lubiszewo ( l l l km) Wedug przekazu, w tej wsi mia miejsce ostatni postj na trasie praskiego biskupa, zmierzajcego do Gdaska. Lubiszewo jest wzmiankowane ju w 1198 roku. Znajduje si tu ko ci z XIV wieku z rzeb Madonny Szafkowej zdeponowanej obecnie w Muzeum Diecezjalnym w Pelplinie. W okolicy s wczesnoredniowieczne grodziska, a w pobliskich Rokitkach pola bitewne z lat 1306,1577 i 1627. Ostatni odcinek szlaku misyjnego prowadzi z Lubiszewa do Gdaska.

KMR

ANDRZEJ STEFAN F L E M I N G

Panna i kamie
Legenda z Czarnej Wody

ie bya krlewn. Bya pikn dziew czyn z nadrzecznej leniczwki.Panna nad pannami. Tak pikn, e nie byo chopaka, ktry nie ogldaby si za ni, kiedy, zerkajc z ciekawoci dookoa, sza przez wie. A kady z kawalerw chcia z ni choby przez chwil porozmawia, usy sze wypowiedziane przez ni choby jedno swko. Choby przez chwil spojrze z bliska w jej modre i troch smutne oczy. Choby przez mgnie dotkn jej aksamitnej, maej rcz ki, obj j w p i moe ukra jednego, cho by najmniejszego, sodkiego buziaka. adne mu kawalerowi to si nie udao. Panna rzadko wychodzia poza opotki leniczwki. Nie cz sto te mona j byo zobaczy, jak krztaa si po podwrzu, ogrdku i sadzie lenictwa. Nie ktrzy mwili, e to nie panna a tczowy motyl fruwa midzy warzywnikiem a sadem. W nie dzielne przedpoudnie,kiedy kto yw, szed do kocika na msz, na chrzciny, czy wesela, panna sza rwnie, lecz zawsze w towarzystwie rodzicw. Leniczwka staa spory kawa za wsi w lesie, nad rzek. Leniczy i jego ona niechtnie widzieli u siebie goci, sami te, jak mogli, unikali odwiedzania innych. Wie miaa ich nie bez racji za odludkw. O pannie mwio no, e niedaleko pado jabko od jaboni, e przepikna, taka pracowita, ale jak i rodzice, odludek. Midzy wsi a leniczwk na drugim brze gu w rzecznym zakolu kryo si niewielkie go spodarstwo. Chop z on, tak jak i ich przod kowie z uporem uprawiali niewielkie zagony midzy rzek a lasem. Orali i siali, ziemia ro dzia korzenie i kamienie. Mimo to, gospoda rze nie przymierali. Karmiy ich las i rzeka. Powowosy syn chopa ledwo nauczy si cho dzi, ju z rwn ojcu wpraw owi w rzece krlewskie pstrgi, na rwni z matk zbiera jagody i grzyby. Mwiono te we wsi, e oj ciec z synem to niedocigli kusownicy.
KMR

Pono w ich domu sarniego, czy zajczego misa nigdy nie brakowao. Wiedzia o tym leniczy. Tote nie byo midzy leniczym a chopem zgody. Przy byle okazji dochodzi o do ostrych ktni, ale dopki leniczy cho pa nie zapa na gorcym uczynku nie mg nic zrobi. Anna, crka leniczego Jasiek, syn kusow nika znali si dobrze. Mimo niezgody rodzicw, dorastali obok siebie, mimo przeszkd, kiedy tylko nadarzya si okazja, brodzili w rzece, owili dzikie krliki po nadrzecznych, sosno wych modnikach, czy zjadali na sankach z jedynej w okolicy grki. Midzy leniczwk a chaup Jaka dwa brzegi rzeki czya drew niana kadka. W rodku rzeki tkwi ogromny kamie, tak e kadka czya kamie z pra wym i lewym brzegiem rzeki. Na tym wanie kamieniu przesiadywaa Anna, wygrzewajc si w socu niby maleki zimorodek. Rodzice pozwalali jej na to, poniewa kadka i kamie dobrze byy widoczne z okien leniczwki. Na tym kamieniu przesiadywa rwnie Jasiek. Tu wanie w zawirowaniach za kamieniem owi najpikniejsze pstrgi. Tu te przychodzia Anna. - Witam ci, pikna Anno. Nie odchod, pobd ze mn chwil - pokrzykiwa Jako, pdzc kadk do kamienia. - Witam ci Janku, witam mj kochaneczku, ale ju musz i. Woaj mnie - odpowia daa Anna. I byo to prawd, w oknie leniczw ki matka dawaa znak rk dziewczynie, eby wracaa do domu. - A poczekaj choby p pacierza, a ja ci naj pikniejsz ryb z rzeki zowi. - Nie mog czeka, a i wzi bym nie moga. W socu nie moemy nawet przez chwil by razem. Przecie wiesz. Do zobaczenia, Jaku. - Do rychego zobaczenia, Anno - woa za ni Jasiek, kiedy biega, a jej kruczoczarne wo sy faloway wzdu ramion.

45

Ludzie, jak to ludzie, rnie mwili. Powta rzali pgbkiem, e niby Anna i Jasiek nie tylko za dnia na tym kamieniu si spotykali. Nie bez zoliwego umiechu powtarzali, e dobrana z nich para. Leniczanka i kusownik. Niejeden gono, tak eby dotaro to do leni czego, dopytywa si, kiedy to w kocu bdzie weselisko. Moe i z tego powodu nienawi midzy le niczym a chopem narastaa. Niby omijali si z daleka, ale coraz czciej dochodzio midzy nimi do gwatownych awantur. Leniczy wy krzykiwa, e ustrzeli kusownika. Chop wrze szcza, e moe bdzie na opak. Nawte na ko cielnej drodze nie dawali sobie spokoju. Co roztropniejsi we wsi mawiali, e miast nawza jem sobie ublia, lepiej pomyleliby o szcz ciu swoich jedynakw. Anna coraz rzadziej wychodzia z leniczw ki. Rodzice wiecznie j napominali: - Nie wa si. Nie dla ciebie ten kusownik powtarzali. - Ze skry obedr draba, jeli je szcze raz razem was zobacz. Jakowi te ojciec powtarza, e z jego mi oci do Anny bdzie nieszczcie. Dwoje ko chajcych si ludzi znajdzie sposobno, eby choby na chwil si zobaczy. Mimo napo mnie, Anna i J a n e k spotykali si na rdrzecznym kamieniu po zmierzchu.opatrze ni w wygwiedone niebo, przytuleni szeptali do siebie jekby zaklcia, a potem milczeli du gie chwil. Wpierw znikn Jasiek. Jakby zapad si pod ziemi. We wsi co odwaniejszy mwi, e Ja siek nie wrci z lasu, e podchodzi jelenia, ale leniczy podszed Jaka, e nie bdzie pogrzebtl, bo Jasiek ju gdzie w lesie dawno pogrzebany. Jaki czas pniej znikna Anna. Przepa da jak kamie w wod. Ludzie powtarzali, e pewnie z tsknoty za Jakiem skoczya z ka mienia do rzeki i utopia si. Inni mawiali, e kusownik w rewanu za Jaka pomg dziew czynie przenie si na tamten wiat. J a k byo naprawd nikt nigdy si nie dowiedzia. Leniczy i jego ona, matka Anny, pomarli na odludziu ze zgryzoty. Niedugo te yli chopkusownik i jego ona. Oni te nie mogli prze bole straty jedynego syna. W obu domach nikt nie odway si zamieszka. Z czasem las i rze ka pochony je. Rzeka pamita o piknej Annie. Zawsze wio sn, kiedy budzi si do ycia, woda w jej toni staje si kruczoczarna. Czy mona zniszczy mio? Kadego roku w noc witojask, kiedy niebo wygwiedzi si, na rdrzecznym kamieniu pojawia si pikna panna w bieli i sycha kroki idcego ku niej po nieistniejcej kadce modzieca.

Nasze promocje

Jacek Gadeck
Deszcz
apa deszczu na wszystkim ciki cie zwietrzay ortalion ciszy, strumie czasu w krokach rozpryskany na cztery wiatry lawina obrazw zapierajca dech w sowa murem wchodzi szkoa zza kulis jak piorun z jasnego piwa jak flesz delirium z szuflady mnemozyny za gardo chwyta fotografia z dna mokra . lepka w dotyku wywoana dziewczyna zwana Magorzat (imi zreszt zmieniono) dry tak blisko moe kocha deszcz nadszed od via Mefisto
kwiecie 1995

Jacek Gadecki
urodzi si w 1964 roku. Mieszka w Sta rogardzie Gdaskim. Pisze od osiemnaste go roku ycia, ale powanie poezj trak towa zacz od 1993 roku, w ktrym to zadebiutowa na amach Gazety Kociewskiej". Prezentowa swoj twrczo na wernisau sowa, zorganizowanym przez prywatn Galeri N w Starogardzie. Przy gotowuje si do wydania tomiku.

46

KMR

GRYZYNA KRUZYCKA-GIEDON

Dzieje pomorskiego patrioty


Szumi Bory Tucholskie, ka aobnie Wda krta, Ty, co serce masz polskie, O Sobolu" pamitaj!

Alojzy Jdrzejewski, Jawor": Poegnanie Sobola

eren Pomorza w czasie drugiej wojny wiatowej nalea do najtrudniejszych obszarw walki z okupantem niemiec kim w Polsce. Wcielenie Pomorza do HI Rzeszy wraz z daleko idcymi konsekwencjami polityczno-administracyjny mi, prawno-gospodarczymi, a take narodowociowymi prowa dzio do systematycznego wyniszczania ludnoci polskiej i za siedlania Pomorza ludnoci niemieck1. Jedn z moliwoci przeciwstawiania si poczynaniom oku panta bya walka prowadzona w ramach tajnych organizacji wojskowych. Niestety, podjcie walki z wsplnym wrogiem nie byo tosame z jednomylnoci walczcych. Zdarzay si kon flikty, czasami nawet tragiczne w skutkach. Na amach Kociewskiego Magazynu Regionalnego w 1995 roku (nr 1-2 (11-12), s. 11, 12) ukaza si artyku Jzefa WeItrowskiego pt. Dlaczego ks. pk Jzef Wrycza zerwa wsp prac z Tajn Organizacj Wojskow Gryf Pomorski". Odpowied na powysze pytanie (tytu) oscyluje wanie wok konfliktu personalnego midzy czoowymi przywdcami TOW Gryf Pomorski": komendantem naczelnym Jzefem Gier szewskim ps. Ry", a przewodniczcym Rady Naczelnej, Jze fem Dambkiem ps. Lech", Jur". Spr ten nie by tylko wy razem konfliktu ambicjonalnego"2 lecz dotyczy m.in. miejsca i sposobu przechowywania dokumentacji zawierajcej listy czonkw organizacji, a przede wszystkim pogldw na temat czenia si z Armi Krajow i wsppracy z polskimi wadza mi emigracyjnymi" (Kapitan Gierszewski zwizany by z AK, za J. Dambek' skania si do wsppracy z emisariuszami Armii Ludowej")4. W dniu 8 lipca 1943 roku J. Gierszewski Ry" zosta za mordowany z polecenia J. Dambka Lecha" za rzekom zdrad organizacji5. wiadkiem powyszych wydarze, ktremu w tym samym czasie groono mierci za dezercj i przejcie do AK, by Jan Kazimierz Szalewski ps. Szpak", Sobl" Temu wa nie czowiekowi jako ,jednemu z najwybitniejszych konspira torw pnocnego Pomorza", a tym samym patriocie o wyjt kowo barwnym i bogatym yciorysie" powicono monografi wydan w 1996 roku w Gdasku i zatytuowan: Jan Kazimierz Szalewski dzieje pomorskiego patrioty. Bezporedni przyczyn jej powstania bya naga i zagad kowa mier dr J. Szalewskiego, wwczas majora rezerwy WP (4 marca 1988 r.). Po tym fakcie rodzina zmarego zebraa wszy stkie dostpne dokumenty dotyczce jego ycia, zachowane w mieszkaniu oraz wrd krewnych. Najcenniejszym rdem informacji jest rkopis samego J. Szalewskiego, zatytuowany: Moje wspomnienia spisane w 1985/86 r. Autor monografii, Zyg munt August Sikorski (czonek Zarzdu rodowiska Pomorskie go AK w Gdasku), w taki sposb wypowiada si na temat rkopisu i innych rde: Przedstawiam opracowanie yciory su Jana Szalewskiego, (...) staraem si przenie wiernie fakty i opinie zawarte w Jego wasnych tekstach. Nierzadko odbiega j one od innych, spisanych ju wiadectw. Uzupenienia tekstu z innych rde, dotyczce zwaszcza okresu po 1943 r. zostay wyranie oznaczone. Ograniczyem si do rde publi

kowanych w Gdaskim Przekazie" (ZAK) oraz osobicie przeprowadzonych wywiadw"6. Wszystkie pozyskane przez autora informacje zostay za mknite w omiu rozdziaach oraz piciu zacznikach. Rozdzia pierwszy dotyczy dziecistwa Janka Szalewskie go, spdzonego w Czersku w wojewdztwie bydgoskim. Tam rozpoczyna si jego kariera szkolna (1921), ktra zostaje uwie czona matur, zoon w mskim gimnazjum klasycznym w Chojnicach (1935). Rozdzia kocz informacje odnoszce si do przebiegu suby wojskowej (modo). Rozdziay drugi, trzeci a do szstego szczegowo relacjo nuj koleje ycia bohatera, poczwszy od przygotowa do wy buchu wojny, poprzez desperack wojn obronn wrzenia, a do dziaalnoci w tajnych organizacjach wojskowych, ktrej to istot pojmowa w nastpujcy sposb: Wyznawaem zasady integracji konspiracyjnej na Pomorzu i dlatego naleaem do TOW Gryf Pomorski", take do Polskiej Armii Powstania i do Rzdu Demokratycznego, a od 1943 roku do Armii Krajo wej (kryptonim PZP na Pomorzu) po wykonaniu rozkazu scale niowego nr 292 przez gen. Sikorskiego" '. Na szczegln uwag zasuguj relacje dotyczce tzw. wa niejszych operacji" oraz typowe przykady dziaa ugrupowa nia dowodzonego przez J. Szalewskiego - kryptonim Szyszki" (patrz rozdzia V, zacznik nr 1). Po zakoczeniu wojny bohater ksiki podzieli los setek Polakw. Wiziony w Gdasku (od sierpnia 1945 do lipca 1946) za dziaalno w Armii Krajowej jeszcze po wyzwoleniu" (patrz rozdz. VI). Podobny los spotka jego on Stefani Lesikowsk ps. Jaskka". Rozdziay kocowe ukazuj Jana Kazimierza Szalewskiego jako niezwykle czynnego dziaacza spoecznego (m.in. propa gowa miejsca pamici narodowej Kaszub i Kociewia), prbu jcego odnale si w rzeczywistoci Polski Ludowej. Czytel nik znajdzie tam zapis wyjtkowo dramatycznych wydarze z ycia bohatera powyszej monografii. Cao wstpem opatrzy prof. dr hab. Maciej Krzyanow ski (Przewodniczcy rodowiska Pomorskiego Armii Krajowej w Gdasku). Dodatkow atrakcj publikacji stanowi bogata i wartociowa dokumentacja fotograficzna oraz nastpujce za czniki: 1. Waniejsze operacje i typowe przykady dziaa ugrupowania Szy szki", dowodzonego przez Jana Szalewskiego - Sobola"; 2. Wykaz miejsc, w ktrych usytuowane byy bunkry i ziemianki; 3. Funkcje Jana Kazimie rza Szalewskiego; 4. Waniejsze adresy, medale i wyrnienia; 5. Alfabe tyczne zestawienie konspiratorw zgrupowania Szyszki". Dzieje Jana Kazimierza Szalewskiego, komendanta jedne go z inspektoratw AK, ilustruj najnowsz histori martyrolo gii Pomorza Gdaskiego. Oparte o mao znane rda prywatne oraz o relacje nielicznych yjcych jeszcze wiadkw, stanowi oryginalne uzupenienie histroriografii Pomorza9.
PRZYPISY:
1. Sikorski Z: Jan Szalewski dzieje pomorskiego patrioty, Gdask 1996, s. 8. 2. Weltrowski J: Dlaczego ks. pk Jzef Wrycza zerwa wspprac z Tajn Organizacj Wojskow Gryf Pomorski", (w.) Kociewski Magazyn Regio nalny 1-2,1995, s. 74. 3. Sikorski Z: Jan Szalewski..., s. 74. 4. Weltrowski J: Dlaczego ks. pk Jzef Wrycza..., s. 14. 5. Sikorski Z: Jan Szalewski.... s. 75. 6. Tame... s. 14. 7. Tame.... s. 47. 8. Tame... s. 119-136. 9. Tame... (okadka).

KmR

47

Testament p o e t y c k i Franciszka S d z i c k i e g o

' biecym roku przypada 115 rocznica urodzin i 40 rocznica mierci Franciszka Sdzickiego (1882-1957), dziennikarza i poety, piewcy Pomorza, ktry cae swoje ycie powici umacnianiu polskoci na pomor skiej ziemi. W okresie zaboru pruskiego i wiatach midzywojennych Franciszek Sdzicki by redaktorem wielu czasopism pomorskich. Wsppracowa m.in. z pelpliskim Pielgrzymem", a po 1919 roku redagowa Dziennik Starogardzki". Za swoj dziaalno pomorsk, jeszcze przed 1939 rokiem otrzyma cenny Wawrzyn Polskiej Akademii Umiejt noci, a w 1951 roku Nagrod Literack Miasta Gdaska. Wspomniane rocznice przypadaj w roku rozpoczcia Kongresu Pomorskiego. To wane dla wspczenych Pomorzan wydarzenie bdzie dobr okazj do przypomnienia najbardziej znaczcego utworu literackiego Franciszka Sdzickiego

poematu

Wiatr zawia od pomorskich stron


stanowicego rodzaj poetyckiego testamentu pisarza.

twr powstawa stopniowo, wydany w 1918 roku przez znan oficyn edytorsk Gebethner Wolff w Warsza wie. Skada si z szesnastu czci: 1. Prolog, 2. Znajomy wiat, 3. Morze, 4. Las pomorski, 5. Pieni pomor skie, 6. Wie pomorska, 7. Chata pomorska, 8. Pole pomorskie, 9. Pusta noc, 10. piew nadgrobny, 11. Gdy dzwon witeczny woa..., 12. Dziewczyny pomorskie, 13. ycie pomorskie, 14. Wojna, 15. Kraina Erydanu..., 16. Finale. Poszczeglne czci drukowa bdziemy w kolejnych numerach Kociewskiego Magazynu Regionalnego, z zachowaniem pisowni wedug wydania z 1918 roku.

1. P r o l o g
II Wiatr zawia od pomorskich stron i porwa ducha w mroczn dal, gdzie pacz pieni morskich fal i pogrzebowy jczy dzwon! Wiatr zad od rodzinnych stron, gdzie si po kniejach tucze al, gdzie westchnie rybak, gbur i drwal, puszczyka syszc krzyk i wron. Zielona ru, kwiecisto k, lesisto wzgrz, przezrocze wd w raj zamieniaj wdziczny kraj. Las stary szumi, mody gaj i morze najpikniejsz z d. A jednak tam mych rde mk!... Wiatr zad od pomorskich stron! Zanuci mi rodzinn pie, wiona na mnie dziejw ple, bys wid na smutny ludu stan. Wiatr zad od pomorskich stron, gdzie serce toczy zwtpie cie i prno si wysila mie, by zazieleni doli gon!.,. Wokoo nas wesoy wiat: Zabrzmiay piewy, miechy, tan! I wartka w ytach pynie krew. A u nas smutkiem razi kwiat, wyciska zy jaowy an! O, wietrze, tafty nu mi piew!

III
Wiatr zawia od pomorskich stron i bluzn w twarz ulew ez! Czas ju niedoli znaczy kres i stopnie nasz dziejowy szroni... Le, wietrze, do rodzinnych stron! Z hasem potnem, wielkiem spiesz, zapau, czynu ognie krzesz wrd prostych chat i wiatych gron. Ju do tych ez, co mtni wzrok! Do skarg, co msk ami moc. Nam jeno woli krzepi hart, ludowych dopilnowa wart, a jutrznia bynie w ciemn noc i bdzie z nami mocny Bg! KMR

48

You might also like