You are on page 1of 350

OBLICZA BIEDY

WE WSPCZESNEJ POLSCE

Oblicza biedy we wspczesnej Polsce


Redakcja: Monika Popow, Piotr Kowzan, Magorzata Zieliska, Magdalena Prusinowska, Magdalena Chruciel

REDAKCJA Monika Popow, Piotr Kowzan, Magorzata Zieliska, Magdalena Prusinowska, Magdalena Chruciel RECENZENTKI prof. zw. dr hab. Maria Mendel, prof. UG, dr hab. Ewa Polak PROJEKT OKADKI Dominik Rudasz PROJEKT I PRZYGOTOWANIE TYPOGRAFICZNE Natalia Biekowska WYDAWCA Doktoranckie Koo Naukowe Na Styku ADRES WYDAWCY: Doktoranckie Koo Naukowe Na Styku Instytut Pedagogiki Uniwersytetu Gdaskiego ul. Bayskiego 4 80952 Gdask Gdask 2011 ISBN 9788393374205 Projekt okadki dofinansowany ze rodkw Uniwersytetu Gdaskiego. Ksika na licencji Creative Commons: Uznanie autorstwaUycie niekomercyjne Bez utworw zalenych 3.0 Polska.

SPIS TRECI Wstp (716) ROZDZIAL 1: BIEDA I PRACA (17-82) 1.1 Maria Skra: Transformacja jako czynnik konstytuujcy nowe grupy zagroone ubstwem w kontekcie tzw. trudnych rynkw pracy (1936) 1.2 Ewelina Kumicz: Bieda pracujcych, czyli working poor po polsku (37 62) 1.3 Magorzata Zieliska, Piotr Kowzan: Definiowanie biedy. Rozwaania nad bied we wspczesnej Polsce oraz jej rozumieniem przez trjmiejskich nauczycieli (6382) ROZDZIAL 2: BIEDA I WARUNKI MIESZKANIOWE (83-156) 2.1 Martyna Bildziukiewicz, Magdalena Marcinkowska: Ubstwo energe tyczne nowa kategoria biedy (85104) 2.2 Witold Kie: Czekajc na polskie slumsy (105116) 2.3 Magdalena Chruciel: Prawno spoeczne aspekty eksmisji (117140) 2.4 Beata Maria PawlikPopielarska: Archetyp bezdomnoci (141156) ROZDZIAL 3: DEMOGRAFIA BIEDY I WYKLUCZENIA (157-174) 3.1 Micha Kubiak: Ubstwo czy wykluczenie spoeczne ludzi starszych w Polsce? (159174) ROZDZIAL 4: NOWE WYMIARY BIEDY I WYKLUCZENIA (175-212) 4.1 Piotr Kowzan: Nowe oblicza biedy: Dug jako kategoria socjologiczna (177190) 4.2 Magdalena Prusinowska: Komercjalizacja edukacji i zagroenie wy kluczeniem spoecznym w wietle reformy polskiego szkolnictwa wyszego (191212) ROZDZIAL 5: BIEDA W MIEJSCU (213-246) 5.1 Malgorzata Koskowicz, Agnieszka Pogrzeba, Anna Stawowa, aneta migiel, Aleksandra Wycisk: Stara bieda w nowym miecie? Przypadek gminy Borne Sulinowo (215234) 5.2 Tomasz Skoczylas: Wie jako przechowalnia biedy w Polsce (235246) ROZDZIAL 6: ODPOWIEDZI NA BIED (247-264) 6.1 Magorzata Zieliska: Emigracja jako odpowied na trudn sytuacj finansow. Raport z bada Polakw na Islandii (249264) 6.2 Dorota MajkaRostek: ebractwo jako strategia radzenia sobie z ub

stwem (265278) 6.3 Magdalena emojtelPiotrowska, Jarosaw Piotrowski: Biedny, wic roszczeniowy czy roszczeniowy, wic biedny? O moliwych zwizkach postaw roszczeniowych ze statusem socjoekonomicznym i wykluczeniem spoecznym (279296) 6.4 Agnieszka Kaim: Przeciwdzialanie ubstwu i wykluczeniu a komer cjalizacja organizacji pozarzadowych (297308) ROZDZIAL 7: POSTRZEGANIE BIEDY / BIEDA W OCZACH POLAKW (309350) 7.1 Alicja Lisowska: Dolnolzacy wobec problemw spoecznych regionu (311328) 7.2 Witold Kie: Postawy i aktywno polityczna polskich biednych (329 339)

English summaries (341-350)

Wstp
Dwudziesta rocznica wprowadzenia kapitalizmu do Polski (19892009) skania do refleksji i podsumowa. Wspczesne media, z ktrych wiele osb czerpie wiedz owiecie, pene s obrazw bogactwa, pokazywane jest ycie celebrytw czy te osb, ktre stay si autorytetami tylko dlatego, e s bogate. Bieda, jeli pojawia si wdyskursie publicznym, to czsto wkon tekcie przestpczoci lub nieprzystosowania spoecznego. Niniejsza ksika wyamuje si ztego schematu stara si ukaza inne oblicza biedy, czsto nieobecne lub marginalizowane wmediach. Rok 2010 zosta uznany przez Komisj Europejsk za Europejski Rok Walki zBied iWykluczeniem Spoecznym. Tego rodzaju prba koncentra cji wysikw badaczy iorganizacji pozarzdowych na problemach obywateli zbiega si zkryzysem finansowym iukierunkowaniem dziaa wielu rz dw na ratowaniu bankw. Fakt, e kryzysu nie pokazuj wskaniki wzrostu PKB w Polsce, a jednoczenie nie wida masowego powrotu emigrantw zkrajw dotknitych tyme kryzysem, przekada si na coraz czstsze pod noszenie kwestii rozmiarw wyzysku pracownikw w naszym kraju (Iko nowicz, 2009). Powstaj rwnie nowe rodowiska, wktrych toczy si taka dyskusja, gwnie zwizane zlewic. Rok 2011 jest rokiem Narodowego Spisu Powszechnego wPolsce (po przedni przeprowadzono w 2002 roku przed wstpieniem Polski do Unii Europejskiej), wic wkrtce dowiemy si, ilu mieszkacw opucio kraj wposzukiwaniu lepszego ycia. Przez ostatnie lata zachcanie obywateli do wyjazdu byo elementem polityki, majcej na celu zmniejszenie bezrobocia wkraju (Kaczmarczyk, Oklski, 2008). Eksportowalimy jednak nie tylko nasze problemy, ale wraz znimi take ludzi, ktrzy czsto liczyli na reali zacj swoich szans w Polsce. Coraz wicej uwagi powica si badaniom fenomenu migracji. Jednak zdecydowana wikszo ludzi zostaje na miejscu. Dlatego tak interesujce wydaje nam si zrozumienie sytuacji spoeczno ekonomicznej wkraju, wktrym jedni dobrze sobie radz, ainni jedyne wyjcie widz wucieczce lub takich strategiach przetrwania, ktre obniaj ich status spoeczny. Nasze studia nad zjawiskiem biedy wPolsce toczyy si rwnolegle zdys kusj nad kierunkami rozwoju Polski, obecn od pocztku transformacji ustrojowej. Wydanie Raportu Polska 2030, opracowanego przez Zesp Doradcw Strategicznych Premiera w roku 2009, postawio silny akcent wdyskusji nad rozwojem naszego kraju. Zielone wiato oficjalnie otrzymaa koncepcja Polski neoliberalnej, stawiajcej na rozwj spoeczny, utosamiany zrozwojem klasy redniej. Tak wyrana deklaracja wstron dyskursu neoli beralnego rodzi pytania odalsz polityk pastwa wzakresie przeciwdziaa nia wykluczeniu spoecznemu oraz orol neoliberalizmu jako dominujcego
7

kierunku rozwoju. Dotychczasowe analizy polityki neoliberalnej prowa dzone wkontekcie przeciwdziaania wykluczeniu spoecznemu iubstwu zwracaj uwag, e polityka ta zazwyczaj odnosi si wycznie do wyklucza nia zrynku pracy, spowodowanego rzekomym brakiem potrzebnych kwali fikacji ( Johnson, 2009, s. 220). Pominita za to jest wieloaspektowo zjawi ska wykluczenia spoecznego, aono samo sprowadzone do jednego wymiaru dopasowania do rynku pracy. Zarwno koncepcja jak idynamika pracy nad ksik oobliczach biedy we wspczesnej Polsce zwizana jest ze studiami doktoranckimi zZakresu Pedagogiki iNauk oPolityce, ktre podjli w2008 roku jej redaktorzy na Wydziale Nauk Spoecznych Uniwersytetu Gdaskiego. Zebrane prace nie s efektem konferencji ani projektu badawczego na czyjekolwiek zamwienie. Pomys na ksik zrodzi si pewnego sobot niego popoudnia wkawiarni, do ktrej poszlimy po pierwszym zebraniu samorzdu doktorantw. Podczas zebrania zdecydowalimy walczy osty pendia doktoranckie, ktrych na naszym wydziale nie byo. Bezporedni inspiracj do stworzenia ksiki byy obowizkowe kursy na temat biedy, prowadzone przez profesor dr hab. Mari Mendel oraz profesor dr hab. Ew Polak. Poniewa chcielimy odmieni nasz wasn, opakan sytuacj fi nansow doktorantw, czulimy, e rozmowa obiedzie, to rozmowa onas. Nie chcielimy kanalizowa naszego zapau badawczego do postaci krtkich esejw na zaliczenie, ktrych jedynym iostatecznym czytelnikiem byby nauczyciel, choby akademicki. Wten sposb drobny obowizek napisania kilku stron przemienilimy wspore wyzwanie przeprowadzenia bada, ze brania interesujcych artykuw, czytania ich, korekty iostatecznie opubli kowania. Prace nad ksik Oblicza biedy we wspczesnej Polsce trway od listopada 2008 roku. Do publikacji zaprosilimy naukowcw, aktywistw idziaaczy pozarzdowych. Wspczesne postrzeganie biedy zaley w duym stopniu od tego, jak postrzegana imierzona bya ona do tej pory. Jednak sytuacja, wktrej dla wielu polskich obywateli ycie wkraju stao si przedmiotem wyboru, nie pozostaa bez wpywu na koncepcj tej ksiki. Nawet jeli nie zrywamy zhistorycznym wymiarem biedy wPolsce, to powanie nadwyrylimy ten zwizek. Wybrani autorzy przygldaj si czsto nowym wymiarom biedy (np. zaduenie) oraz popularyzuj nowe koncepcje (np. ubstwo energe tyczne). Wybrane prace koncentruj si na wspczesnym wymiarze biedy, co podkrelilimy wtytule publikacji. Bieda jest pojciem szerokim i relatywnym. Jeeli spojrzymy na ni z perspektywy globalnej, mona powiedzie, e polska bieda jest niewiel ka wporwnaniu do biedy wystpujcej wniektrych krajach afrykaskich, azjatyckich czy amerykaskich, gdzie moe ona oznacza gd, brak opieki lekarskiej czy brak dostpu do edukacji. Bieda ma tam czsto wymiar, ktry
8

wPolsce jest wrcz niewyobraalny. Jak pisze Arjun Appadurai (2004), na przedmieciach indyjskich miast, jednym z podstawowych problemw lu dzi jest brak toalet. Wtakiej sytuacji zarzdzanie odchodami ludzkimi, jak jest to eufemistycznie opisane wkrgach politycznych, jest prawdopodobnie gwn aren, gdzie kady problem biedoty miejskiej sprowadzony jest do punktu wyparcia, by si tak wyrazi. Biorc pod uwag bardzo ze warunki zamieszkania, zwykle bez jakiejkolwiek prywatnoci, wydalanie z miejscu publicznym jest dla dorosych osb powanym upokorzeniem. (s.78). Bieda jest tam publiczna, nie da si jej ukry, jest te blisko zwizana zpodstawo wymi potrzebami ciaa. W Polsce bieda jest stosunkowo mniej widoczna, arealizacja wielu podstawowych potrzeb ludzkich zapewniona jest choby przez instytucje pomocy spoecznej. Biorc pod uwag kontekst wiatowy, atwo jest zignorowa polsk bied, pokazujc, e wPolsce ludzie maj co je inajczciej take gdzie spa igdzie wydala, wic nie warto si t bied zajmowa. My wychodzimy zin nego zaoenia e bieda wystpuje wszdzie, niezalenie od szerokoci geograficznej iiloci PKB na mieszkaca. Wystpuje iwkrajach nordyckich, iwAmeryce Pnocnej, iwPolsce, cho inny jest jej zasig icharakter. Wanie opisu biedy w lokalnym, polskim kontekcie podjlimy si wnaszej publikacji, prbujc j umiejscowi. Prace zebrane do tej ksiki pokazuj bied wmiastach, gminach iregionach. Cao publikacji oparli my jednak na analizach dotyczcych Polski, gdy wierzymy, e mimo zr nicowa regionalnych, moliwe jest wnioskowanie rwnie wperspektywie caego kraju, ktry przechodzi podobne przemiany ipodlega temu samemu prawu zarwno prawu pracy, jak izasadom obowizujcym wpomocy spo ecznej. Ksika jest pisana po polsku, dziki czemu uniknlimy koniecznoci tumaczenia obcym co to znaczy by biednym w Polsce. Pewne rzeczy bowiem, ktre dla nas s oczywiste, nie s oczywiste dla innych, np. ko nieczno zakupu podrcznikw wszkole, wasnych lekw wszpitalu, brak powszechnej dostpnoci rodkw antykoncepcyjnych czy brak zapewnienia przez pracodawc narzdzi pracy (np. komputera czy dostpu do fotoko piarki). Nikt zautorw nie pokusi si oto, by wytumaczy nam samym zjawiska biedy wprost zantropologicznej perspektywy. Domylamy si, e ubstwo powoduje nisze poczucie godnoci ludzi biednych, ale nie wiemy jak kon kretnie do tego dochodzi. Ksika nie wyjania czy wdzisiejszych czasach wPolsce ludziom yjcym wniedostatku: kaniaj si ssiedzi; czy s zapra szani na wesela iinne uroczystoci; czy ich dzieci utrzymuj znimi kontak ty; jak funkcjonuj wprzestrzeni publicznej, czy s tak samo obsugiwani; gdzie mieszkaj; jak pij wod, jak daleko maj do pracy ijak spdzaj czas wolny iczy go maj? Jednak same problemy badawcze jakie postawili sobie
9

autorzy wskazuj na pewne przewiadczenia iobszary, wktrych zdecydo wali si zjawisko biedy analizowa. Ich rekonstrukcj pozostawiamy czy telnikom. Uwaamy, e czasami dobr problemu badawczego powie wicej odanym zjawisku ni same rezultaty bada. Nasz publikacj rozpoczyna rozdzia powicony zwizkom pracy ibie dy, aotwiera go tekst Marii Skry Transformacja jako czynnik konstytu ujcy nowe grupy zagroone ubstwem wkontekcie tzw. trudnych rynkw pracy, bdca pewnego rodzaju analiz wpywu transformacji ustrojowej na obecny rynek pracy. Rozwaania autorki koncentruj si wok wybra nych mikrorynkw pracy (determinanty to m.in. pe, wiek iwyksztacenie) szczeglnie naraonych na problem wykluczenia oraz oglnych trendw, takich jak polaryzacja spoeczna i rozwj konfliktw o stricte klasowym charakterze. Praca ta wskazuje, e bezrobocie wPolsce ma swoj histori ispecyfik powodujc, e szanse na zostanie bez pracy rozkadaj si wspo eczestwie nierwno. Dopenieniem analizy strukturalnej polskiego rynku pracy jest tekst Ewe liny Kumicz Bieda pracujcych, czyli working poor po polsku, wktrym odnajdziemy analiz hybrydalnego charakteru poj pracy ibiedy. Autorka kwestionuje utosamianie biedy zbezrobociem inie powiela podejcia ba dawczego zakorzenionego wpostrzeganiu biednych jako biernych ibezro botnych czonkw underclass. Tekst pokazuje, e praca wPolsce czsto nie uwalnia od biedy, konfrontujc nas zniepokojcym zjawiskiem pracujcych biednych (ju 6,6% Polakw) adaptujcych si czsto do obecnej kondycji rynku pracy poprzez postaw optymistwminimalistw. Tekst ten rodzi pytania omoliwoci zaistnienia oporu spoecznego izmiany. Artyku Definiowanie biedy. Rozwaania nad bied we wspczesnej Polsce oraz jej rozumieniem przez trjmiejskich nauczycieli Magorzaty Zieliskiej i Piotr Kowzana niejako podnosi poprzeczk, gdy autorzy rozpoczli poszukiwania biednych wrd przedstawicieli tzw. klasy redniej. Nauczyciele zostali wtyche badaniach poproszeni ozdefiniowanie biedy i odniesienie do niej swojej sytuacji finansowej. W rezultacie otrzymano gorzk analiz ycia nauczyciela, ktremu czsto trudno jest zwiza ko niec zkocem. Autorzy rozwaaj zwizek biedy zprac ipowszechnoci kredytw, przede wszystkim jednak zastanawiaj si nad rnymi sposoba mi rozumienia biedy. Cytowane przez autorw definicje teoretykw biedy poczono zdefinicjami tworzonymi przez nauczycieli otwierajc pole do dyskusji, a jednoczenie dajc przykad nowej definicji. Praca ta zaprasza rwnie do pyta, co dzieje si zgodnoci ludzi, ktrzy po kadej wypacie musz decydowa, ktrych rachunkw nie bd w stanie w tym miesicu zapaci. Zkolejnych tekstw dowiadujemy si, jak bardzo podstawowych potrzeb takie wybory dotycz. Martyna Bildziukiewicz iMagdalena Marcinkowska wpracy Ubstwo
10

energetyczne nowa kategoria biedy, otwierajcej rozdzia Bieda iwarunki mieszkaniowe, wskazuj, e wPolsce ludzie biedni czsto yj wchodzie. Badaczki staraj si zbada skal problemu niedogrzanych mieszka (kadc nacisk na mieszkania zcentralnym ogrzewaniem), analizujc go zuwzgld nieniem nie tylko niskiej wydajnoci energetycznej budynkw ipostpuj cego uboenia czci spoeczestwa, ale take wperspektywie porwnawczej (m.in. do Wielkiej Brytanii). Perspektywa ta jest jednoczenie rdem in formacji na temat realizowanych strategii walki zubstwem energetycznym. Tekst Witolda Kiecia Czekajc na polskie slumsy przyblia zmiany, wywoane zasadami wolnego rynku, wsferze mieszkalnictwa oraz organiza cji przestrzeni miejskiej. Autor przedstawia dziaania wadz samorzdowych w zakresie gospodarowania nieruchomociami komunalnymi, ze szcze glnym uwzgldnieniem wadz Wrocawia i Warszawy. Zwraca uwag na fakt, i urynkowienie cen lokali oraz gruntw wrdmieciach prowadzi do wypierania ubogich na obrzea miast oraz tworzenie ich enklaw, co cz sto dzieje si wdrodze eksmisji. Badacz konkluduje, e bez zmiany polityki wadz miast, faktem stanie si gettoizacja wielkomiejskich dzielnic. Kolejnym stopniem biedy moe by utrata dotychczasowego miejsca za mieszkania. Magdalena Chruciel w artykule Prawnospoeczne aspekty eksmisji pokazuje regulacje prawne na podstawie ktrych orzekana iwy konywana jest wPolsce eksmisja oraz spoeczne skutki jej przeprowadzania. Autorka nie tylko dokonuje analizy wybranych przepisw, ale rwnie opi suje poszczeglne przypadki wykonanych eksmisji, zktrymi zetkna si we wasnej pracy zawodowej. Przybliajc aspekt spoeczny omawianego za gadnienia, skupia si na polityce radzenia sobie zosobami eksmitowanymi przez wadze miasta Gdask. Autorka czytelnikowi zostawia do rozwae nia, czy wykonywanie eksmisji ma wpyw na wzrost poziomu bezdomnoci wnaszym kraju. Skrajn iistniejc wPolsce form biedy jest wanie bezdomno. Bez domnymi i ich typowymi profilami psychologicznymi zajmuje si Beata Maria PawlikPopielarska w Archetypach bezdomnoci. Ujcie psycho logiczne zagadnienia biedy, jednoczenie jest ujciem odbiegajcym od do powszechnego w psychologii paradygmatu scjentystycznego. Praca ta po siada zaangaowany charakter, wycofuje si wpewien sposb ztradycyjne go obszaru diagnoz psychologicznych zjawiska biedy na rzecz obserwacji uczestniczcej iparadygmatu interpretatywnego. Autorka na tle przemian politycznych igospodarczospoecznych wPolsce opisuje bezdomno od noszc si do koncepcji archetypw Junga oraz bohaterw wewntrznych Carol S. Pearson. Bohaterami tego tekstu s m.in. Stanisaw Niewinny, Barbara Sierota, Henryk Mczennik, Zbyszek Wdrowiec iEl bieta Wojowniczka. Kolejny rozdzia to Demografia biedy i wykluczenia rozpoczynajcy
11

ikoczcy si prac Michaa Kubiaka Ubstwo czy wykluczenie spoecz ne ludzi starszych w Polsce? odwrotnie od poprzedniej autorki pokazuje sytuacj ludzi pod koniec ich ycia. Wedug niego ludzie starsi wPolsce nie s statystycznie przynajmniej ubosi ni reszta spoeczestwa, s jednak czsto wykluczeni spoecznie, kulturowo ipolitycznie. Bieda osb starszych nie odnosi si wic przede wszystkim do braku rodkw finansowych, ale do braku ludzi wok siebie oraz braku moliwoci zaspokajania wielu potrzeb. Jednoczenie, jak wynika ztekstu, starsi Polacy czsto oswoich potrzebach nie mwi, nie chcc si narzuca, zamiast tego izoluj si wczterech cia nach. Kolejna grupa artykuw Nowe wymiary biedy iwykluczenia odsania niepokj autorw zwizany ze spoecznymi skutkami funkcjonowania po tencjalnie emancypacyjnych narzdzi takich jak: kredyt, edukacja iorgani zowanie si. Nowe oblicza biedy: Dug jako kategoria socjologiczna Piotra Kowzana pokazuje dehumanizujcy wpyw narastajcych zobowiza na ycie spoeczne, atake relacj zachodzc midzy dugiem abied. Autor rozwaa zwizek dugu zmoralnoci, emancypacj, edukacj ioporem, po kazujc te jego genderowy iklasowy charakter. Nowe moliwoci zwi zane zdostpnoci kredytu tworz nowe niemoliwoci dla tych, ktrzy wpadaj wspiral dugu. Nowy wymiar biedy reprezentuje te praca Magdaleny Prusinowskiej, opisujca sytuacj, gdy wzrost dostpnoci edukacji organizuje si kosztem jej jakoci, a nastpnie prbuje si organizowa jako na zasadach para rynkowych. Wpracy pt. Komercjalizacja edukacji izagroenie wyklucze niem spoecznym wwietle reformy polskiego szkolnictwa wyszego wska zuje ona, jak narzdzie potencjalnie emancypacyjne, jakim jest edukacja, zamienia si wprodukt ipozr postpu. Praca wpisuje si wszeroki kon tekst krytyki urynkowienia sektora usug publicznych, aanaliza projektw reformy systemu szkolnictwa wyszego wPolsce przeplata si zrefleksj nad obecnym ksztatem polityki edukacyjnej (nie tylko polskiej) ijej zwizkw z neoliberalnym paradygmatem politycznoekonomiczym. Z zestawienia tego wyania si do pesymistyczny obraz sytuacji studentek istudentw, obejmujcy take zagroenie wykluczeniem spoecznym. WPolsce biedni yj wenklawach is takie miejsca, wktrych zmiany oznaczaj jedynie maskowanie biedy, a nie popraw jakoci ycia w tak prowokacyjny sposb uj mona obszar poszukiwa dwch kolejnych arty kuw: skadajcych si na rozdzia Bieda wmiejscu. Miejscem pierwszej analizy dokonanej przez Koo Naukowe Socjo logw Uniwersytetu lskiego w Katowicach jest gmina Borne Sulinowo. Tekst Magorzaty Koskowicz, Agnieszki Pogrzeby, Anna Stawowa, anety migiel i Aleksandry Wycisk, Stara bieda w nowym miecie? Przypadek gminy Borne Sulinowo, prezentuje zestawienie danych statystycznych, do
12

tyczcych poziomu ijakoci ycia wgminie, zocen dokonan przez samych mieszkacw. Autorki wyoniy dwa gwne problemy Bornego Sulinowa: bezrobocie iubstwo, ale co ciekawe, uwzgldniy wswoich analizach take aspekt zaduenia gospodarstw domowych, co moe by sygnaem, i kate goria ta bdzie coraz istotniejsza wbadaniach spoecznych (na co wskazuje tekst Piotra Kowzana). Drugim miejscem tego rozdziau jest wie, take wie popegeerowska, ktrej specyficzny mikrokosmos spoeczny wraz z sytuacj ekonomiczn opisuje Tomasz Skoczylas wtekcie Wie jako przechowalnia biedy wPol sce. Autor analizuje mechanizmy, ktre zdaj si wbrew trendom wiato wym, wedug koncepcji Davisa prezentowanej wtekcie, koncentrowa pro blem biedy na wsi, anie wmiecie miejskich slumsach. Autor przestrzega jednoczenie przed ignorowaniem tego typu biedy, czy nawet jej folkloryza cj, prowokuje pytanie czy realizacja wezwa do uwolnienia nadmiarowej siy roboczej ze wsi doprowadzi moe wprzyszoci do realizacji scenariu sza miejskich slumsw. Wanym, wpewnym sensie nawet polemicznym, uzupenieniem takiej perspektywy jest tekst Witolda Kiecia prezentowany wdalszej czci naszej publikacji. Kolejne teksty zebrane w rozdzia Odpowiedzi na bied pokazuj, jak ztrudn sytuacj finansow radz sobie ludzie ni dotknici jak prbuj zmieni swoj sytuacj lub przetrwa wniej. Magorzata Zieliska wartykule Emigracja jako odpowied na trudn sytuacj finansow. Raport zbada Polakw na Islandii pokazuje warunki ycia, przed ktrymi uciekaj ludzie zPolski. Wybieraj oni wyjazd, nie b dc wstanie inaczej zmieni swojej sytuacji yciowej. Jednoczenie decyzja ta wie si zwieloma konsekwencjami natury psychologicznej, zwaszcza zwizanych z dug rozk z rodzin. Tekst jest szczeglnie interesujcy, gdy zawiera wypowiedzi osb zdajcych relacj ze swojej sytuacji yciowej, pozwala wic czytelnikowi dostrzec czowieka za szeregiem danych staty stycznych. Natomiast Dorota MajkaRostek wpracy ebractwo jako strategia ra dzenia sobie zubstwem widzi strategi tam, gdzie zwykle widzimy tylko patologi. Tekst stoi wpewnego rodzaju opozycji wobec zjawiska negatyw nej mitologizacji ebractwa. Autorka ukazuje w nim uzasadnienia wybo rw tytuowej strategii wrd grupy badanych zbierajcych datki na rynku wrocawskim. Szczeglne zainteresowanie budzi analiza dotyczca reakcji spoecznych na ten sposb zarobkowania, bazujca na dowiadczeniach badanych. Caa praca oparta jest na rnorodnych wtkach teoretyczno interpretacyjnych: od funkcji dyscyplinujcej zjawiska ebractwa (wujciu np. Baumana) po jeden zpalcych problemw przestrzeni miejskiej nie dostpno hybrydycznej sfery publicznoprywatnej, m.in. centrw handlo wych, dla ludzi niewpisujcych si wrol klienta.
13

Zkolei Magdalena emojtelPiotrowska iJarosaw Piotrowski artyku em Biedny, wic roszczeniowy czy roszczeniowy, wic biedny? Omoli wych zwizkach postaw roszczeniowych ze statusem socjoekonomicznym iwykluczeniem spoecznym pokazuj, jakie szanse na wydobycie si zbiedy maj ludzie zpretensjami. Indywidualne gosy ubogich, jeli s niepowi zane wruchy spoeczne, zamiast sta si postulatami, pozostaj roszczeniami. Gwn osi tego tekstu jest przegld bada psychologicznych dotyczcych postawy roszczeniowej. Jednak na szczegln uwag zasuguje fakt, i auto rzy dziki takiemu zestawieniu wykazuj, e wbadaniach polskich dominuje koncentracja na biernej roszczeniowoci, ktra ponadto jest ujmowana tylko jako zjawisko negatywne, podczas gdy jej aspekt pozytywny jest pomijany. Prezentowana przez nich perspektywa badawcza, podzia na roszczeniowo biern, aktywn iodwetow wraz zich relacj do spektrum indywidualizm/ kolektywizm oraz preferowanych form dziaania moe wchodzi wkonflikt zdowiadczeniem wspczesnych aktywistw spoecznych, atake analiza mi innego autora naszej publikacji Witolda Kiecia. Jednak jako redakto rzy mamy nadziej na wyonienie si na tej paszczynie owocnej dyskusji. Artyku Agnieszki Kaim Przeciwdziaanie ubstwu iwykluczeniu ako mercjalizacja organizacji pozarzdowych wpisuje si wju istniejc deba t publiczn, dotyczc roli iksztatu organizacji pozarzdowych wPolsce. Autorka dokonuje rozpoznania niepokojcych tendencji w trzecim sekto rze, takich jak komercjalizacja, etatyzacja i profesjonalizacja dziaalnoci NGOsw, alienowanie si profesjonalnych organizacji od ludzi, dla ktrych powstaway, a take wykorzystywanie ich do atania nieudolnoci polityki spoecznej pastwa. Tekst jest wezwaniem do dalszych bada oraz refleksji nad kierunkiem rozwoju organizacji pozarzdowych wPolsce. Ostatni rozdzia naszej publikacji dotyka sfery postrzegania biedy isu geruje, e to, co obiedzie ibiednych myl ludzie yjcy wdostatku oraz to, co pokazuj media wPolsce, wniewielkim stopniu zaley od ludzi, ktrych problem ten dotyczy. Aspekt lokalny tego zagadnienia przyblia nam tekst Alicji Lisowskiej Dolnolzacy wobec problemw spoecznych regionu. Autorka prezen tuje wyniki bada dotyczce percepcji problemw spoecznych na Dol nym lsku iwskazuje na istotne zmiany teje wzalenoci od wybranych zmiennych np. wieku, pci lub miejsca zamieszkania. Ciekawym wtkiem tej analizy, wspierajcym pewne tezy tekstu Agnieszki Kaim, jest percepcja roli organizacji pozarzdowych wrozwizywaniu problemw spoecznych. Zamykajcy publikacj artyku Witolda Kiecia jest zjednej strony spe cyficzn krytyk stanu zaangaowania spoecznopolitycznego we wsp czesnej Polsce, azdrugiej prb odczarowania mitw dotyczcych osb ubogich, a zwaszcza mitu ich wikszej biernoci politycznej, tym samym podwaajc pewne koncepcje roszczeniowoci biednych ikonserwatyzmu.
14

Niestety zobalenia pierwszego ztych mitw pynie mao pozytywny wnio sek: ubodzy nie s bardziej bierni (zwyczeniem kosztownych form dzia alnoci spoecznej) ni grupa odniesienia (nieubodzy), ale obie grupy nie wykazuj wysokiego poziomu zaangaowania spoecznego. Autor wskazuje jednoczenie rnice midzy tymi grupami, ktre przejawiaj si np. wsto sunku do zada postrzeganych jako gwne cele polityki pastwowej (za hamowanie wzrostu cen wopozycji do zachowania porzdku) czy stopnia zadowolenia zdemokracji. Bdc przekonanymi o spoecznej odpowiedzialnoci nauki mamy na dziej, e ta ksika przyczyni si nie tylko do rozwoju bada na temat biedy, ale iprzeniknie do dyskursu publicznego jako zaczyn nowych uj problemu ubstwa. By moe ogromny wysiek badaczy idziaaczy organizacji poza rzdowych wEuropejskim Roku Walki zBied iWykluczeniem Spoecz nym zainicjuje konkretne dziaania majce na celu eliminowanie obszarw biedy iwykluczenia spoecznego wPolsce. Pozostaje nam tylko podziko wa autorom, recenzentkom iwszystkim ktrzy przyczynili si do powstania tej publikacji. Redaktorzy

Bibliografia
Appadurai, A. (2004). The Capacity to Aspire: Culture and the Terms of Recognition. W: V. Rao iM. Walton (Red.). Culture and Public Action. California: The World Bank, s. 5984. Ikonowicz, P. (2009). Czy kryzys omin Polsk? W: Le Monde Diplomati que edycja polska,11/2009. Johnson, D. (2009). Ubstwo idystrybucja znw wpolu zainteresowa neoliberaw? W: A. SaadFilho, D. Johnson (red.). Neoliberalizm przed trybunaem. Warszawa: Ksika iPrasa. Kaczmarczyk, P. iOklski, M. (red.). (2008). Polityka migracyjna jako in strument promocji zatrudnienia iograniczania bezrobocia. Warszawa: OBM UW.

15

ROZDZIA 1
BIEDA I PRACA

Maria Skra
Katedra Socjologii i Polityki Spoecznej, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocawiu

1.1 Transformacja jako czynnik konstytuujcy nowe grupy zagroone ubstwem w kontekcie tzw. trudnych rynkw pracy
Polska rzeczywisto gospodarcza ulega drastycznej zmianie w wyniku transformacji systemowej po 1989 roku. W konsekwencji, radykalnej me tamorfozie poddana zostaa struktura zatrudnienia oraz wytyczone zostay nowe kierunki polityki zgodne zneoliberalnym paradygmatem wolnoryn kowym. Przemiany makrostrukturalne przyniosy take skutki wna pozio mie mikro, czego najwyraniejszym efektem byo pojawienie si jawnego bezrobocia ostrukturalnoinstytucjonalnym charakterze oraz pauperyzacja okrelonych grup spoecznych. Niniejszy artyku identyfikuje nowe grupy podwyszonego ryzyka ubstwa ze wzgldu na stagnacyjny charakter doty kajcej je marginalizacji na rynku pracy. Szczegln uwag zwracam na tzw. trudne rynki pracy isytuacj przedstawicieli tych kategorii zasobw siy roboczej: kobiety, osoby mode (wchodzce na rynek pracy), osoby powyej 50 roku ycia, osoby oniskim poziomie wyksztacenia oraz osoby zamieszku jce obszary wiejskie. Na podstawie danych statystycznych mona wyranie stwierdzi zaleno pomidzy obydwoma zjawiskami. Bezporedni jednak przyczyn pogorszenia si standardw ycia analizowanych grup s skut ki transformacji gospodarczej reorganizacja polityki zatrudnienia, zmia na orientacji polityki spoecznej, pojawienie si dugotrwaego bezrobocia strukturalnego. Wyej wymienione grupy to nowe (tzn. potransformacyjne) obszary spoeczne zagroone bied. Sowa kluczowe: transformacja ustrojowa, bezrobocie, struktura zatrudnienia, rynek pracy, pe, wyksztacenie, wie, zagroenie bied Celem niniejszego artykuu jest analiza skutkw transformacji ustrojowej wPolsce po roku 1989 wkontekcie standardw ycia okrelonych zbioro woci spoecznych. Fundamentalne zmiany zasad funkcjonowania gospo darki przyczyniy si do powstania nowych obszarw zagroenia ubstwem wwyniku pojawienia si dugotrwaego bezrobocia ostrukturalnym charak terze. Niektre analizy wskazuj na wyonienie si okrelonych grup oupo ledzonej pozycji na posttransformacyjnym rynku pracy. Omawiane grupy
19

wyrniaj si ze wzgldu na nastpujce cechy: pe (kobiety), wiek (poniej 24 ipowyej 50), niski poziom wyksztacenia oraz pochodzenie zobszarw wiejskich (por.: Socha, Sztanderska, 2000; Gosk, Huszcza, Klaus, Likhtaro vich, Sienicka, Wrabec, 2006; Giermanowska, 2005, s. 7880; Socha, Sztan derska, 2000, s. 3738 iin.). Wwarunkach poprzedniego reimu impera tywu penego zatrudnienia, aczasowo nawet nakazw pracy, nie borykay si one zproblemem braku zarobkowych rde utrzymania. Std te sytuacja bezrobocia jest dla nich nowa iniesie nieznane konsekwencje. Warto przyj rze si bliej sytuacji tych grup jako zmarginalizowanych spoecznie ieko nomicznie poprzez procesy urynkawiania gospodarki iwzrostu opacalnoci produkcji. Mona przypuszcza, e s one nowymi (potransformacyjnymi) obszarami ryzyka pojawienia si biedy.

Transformacja systemowa i jej skutki dla struktury zatrudnienia


Transformacja systemowa wPolsce przebiegaa w3 etapach, ksztatujcych wynikowy efekt rwnowagi. Pierwszy okres, przypadajcy na lata 1990 1991, charakteryzowa si wyranym spadkiem produkcji przy cigym nieproduktywnym zatrudnieniu wwysokoci ok. 2030%. Etap drugi lata 19921993 to redukcja nadmiernego zatrudnienia przy jednoczesnym wzrocie PKB. Etap trzeci do 1998 roku charakteryzowa si dalszym wzrostem PKB oraz powolnym wzrostem zatrudnienia po recesji towarzy szcej pocztkowym latom transformacji. Wyranie wida, e wzrost go spodarczy nie musi koniecznie i wparze ze wzrostem zatrudnienia. Tak zwany jobless growth zdarza si wwarunkach wolnej konkurencji jako po chodna imperatywu utrzymania jak najniszych kosztw produkcji (wtym pracy) celem jak najwyszej opacalnoci produkcji (por. Kabaj, 1997, s. 4243; Socha, Sztanderska, 2000, s. 68; Stasiak, Tokarski, 1998, s. 7476). Nierwnomierne tempo przejmowania zasad rynkowych przez rne dzia y gospodarki, jak rwnie niekonsekwentne dziaania pastwa wobec sek tora publicznego i prywatyzowanego spowodoway, e powstawanie bez robocia transformacyjnego rozoyo si w czasie. Dopiero druga poowa lat 90tych wykazaa, jakie skutki dla rynku pracy miay restrukturyzacja oraz urynkowienie gospodarki. Wwczas, po gwatownym wzrocie stopy bezrobocia wdwch pierwszych fazach mona zaobserwowa jej chwilowe ustabilizowanie na wysokim poziomie 1416%, a potem powolny spadek. Mona przypuszcza te, e po pierwszych latach szoku popytowego system ustali nowy poziom zrwnowaonego zatrudnienia, aspadek stopy bezro bocia by przede wszystkim wynikiem pierwszych dowiadcze zprywatn inicjatyw, jak rwnie skutkiem odpywu siy roboczej zrynku pracy dziki wczeniejszym emeryturom i wiadczeniom przedemerytalnym, przewi dzianym dla grup zawodowych objtych restrukturyzacj. Istniej opinie, e
20

pniejszy wzrost stopy bezrobocia to efekt histerezy. Destabilizacja rynku pracy po roku 1989 spowodowaa zawirowania popytu ipoday pracy. Teo ria histerezy podkrela zwizek minionych stanw rynku pracy zaktualnym poziomem bezrobocia. Teoretycznie, po momentach kryzysowych zatrud nienie powinno wzrosn iustabilizowa si na poziomie rwnowagi, jednak w praktyce naturalna stopa bezrobocia1 dostosowuje si do rzeczywistego jego poziomu, czyli wzrasta. Bezrobocie zyskuje wwczas stagnacyjny cha rakter. Jako gwne przyczyny pojawienia si tego zjawiska wPolsce wska za naley niedobr wykwalifikowanej siy roboczej oraz presj tzw. insiders wwarunkach niepewnego zatrudnienia (por. Giermanowska, 2005, s. 7879; Kwiatkowski, 2002, s. 209214). Wostatnich latach mielimy do czynienia zponownym spadkiem stopy bezrobocia, jednak nie byo to zasug spraw nych programw promowania zatrudnienia, ale w gwnej mierze otwar ciem moliwoci migracji zarobkowych po akcesji Polski do struktur Unii Europejskiej.

1. Naturalna stopa bezrobocia poziom bezrobocia wystpujcy wtedy, gdy rynek jest w stanie rwnowagi (przyp. red.)

21

Ryc.1. Stopa bezrobocia w latach 199020081) bezrobocie rejestrowane. rdo: www.gus.gov.pl

1) Udzia zarejestrowanych bezrobotnych w cywilnej ludnoci aktywnej zawodowo. *) Dane prezentowane w wariancie a) opracowane zostay z wykorzystaniem wyni kw Powszechnego Spisu Rolnego przeprowadzonego w 1996 r., natomiast w wa riancie b) wykorzystano wyniki Narodowego Spisu Powszechnego Ludnoci i Miesz ka oraz Powszechnego Spisu Rolnego przeprowadzonych w 2002 r. Wskaniki zawarte w wariancie b) s prezentowane na bieco od stycznia 2004 roku.

Gospodarka polska sprzed 1989 roku charakteryzowaa si przewag sekto ra publicznego: wgwnej mierze produkcj przemysow, cakowicie pu blicznym dziaem usug, rolnictwem upastwowionym lub drobnicowym. Transformacja oznaczaa rozbicie tego monolitu oraz dostosowanie dziaw gospodarki do globalnych kapitalistycznych zasad funkcjonowania: wy dajnoci produkcji ikonkurencyjnoci na rynku. Tempo przemian transfor macyjnych uzalenione byo nie tylko od specyfiki gazi gospodarki, ale take od sektora wasnoci podmiotu oraz strategii polityki pastwa wod
22

niesieniu do danych sektorw. Najszybciej na urynkowienie odpowiedzia sektor wasnoci prywatnej pojawia si moliwo swobodniejszego za kadania dziaalnoci gospodarczej, rozbudowy ju istniejcych podmiotw oraz przejmowania pastwowego mienia. Ambiwalentnie na bodce rynko we zareagowaa gospodarka upastwowiona. Skutki transformacji wwielu przedsibiorstwach byy amortyzowane poprzez rnego rodzaju ulgi oraz wsparcie zbudetu pastwa. Inne zkolei zmuszone byy gwatowniej prze stroi mechanizm dziaania ze wzgldu na prywatyzacj czy wykup przez inwestorw. Tak zwana sfera budetowa nie przestaa natomiast dziaa na starych zasadach. Sekcj pocztkowo rwnie niewraliw na urynkowie nie gospodarki okazao si rolnictwo indywidualne, ze wzgldu na specyfik produkcji, tradycyjne to oraz koszty alternatywne zmiany zatrudnienia (So cha, Sztanderska, 2000, s. 7374). Przeobraeniom ulega take struktura zatrudnienia midzy poszczegl nymi sekcjami. Wyranie spado zatrudnienie wbudownictwie, jak iwprze myle, chocia wtym drugim wypadku wyraniejszy jest raczej przepyw siy roboczej zsektora publicznego do prywatnego, anie odpyw ztego dziau. Znamienne s przemiany wrolnictwie. Po likwidacji PGRw spado za trudnienie w sektorze publicznym. Upadek tych podmiotw spowodowa zaamanie si jednego ze rde dochodu wiejskich gospodarstw domowych, aprodukcja pochodzca zdrobnego rolnictwa indywidualnego okazaa si niewystarczajcym rdem utrzymania. W konsekwencji zaobserwowa mona z jednej strony odchodzenie od zawodw rolniczych, a z drugiej tendencj do uprzemysawiania produkcji rolniczej. Znaczcym skutkiem transformacji bya ewolucja dziau usug, ktry zaabsorbowa si robocz odpywajc zinnych sekcji. Sektor usug publicznych nie zmniejszy si, ale obok niego wyrs komercyjny sektor prywatny, owikszej wraliwoci na bodce rynkowe (Socha, Sztanderska, 2000, s. 7481).

Polski rynek pracy oglna charakterystyka


Gwnym rdem informacji o rynku pracy w Polsce s wyniki Badania Aktywnoci Ekonomicznej Ludnoci (BAEL). Zgodnie zjego standardami populacj powyej 15 roku ycia grupuje si pod wzgldem posiadania lub poszukiwania pracy. BAEL przewiduje dwie kategorie aktywnoci ekono micznej biernych oraz aktywnych zawodowo, zczego ta druga skada si z dwch podgrup: pracujcych i bezrobotnych. W 2007 roku ludno ak tywna ekonomiczne stanowia okoo 83% ogu populacji, zczego kobiety stanowi nieznaczn wikszo (ok. 52%). Wspczynnik aktywnoci zawo dowej jest do niski w porwnaniu z innymi krajami Unii Europejskiej, albowiem jego warto wynosi 54,1%, zczego okoo 46% stanowi kobiety mimo wikszego ich odsetka wpopulacji wwieku produkcyjnym. Podob
23

nie ze wskanikiem zatrudnienia 57,4% mczyzn pracuje, wporwnaniu z42,3% kobiet. Zgodnie zdanymi BAEL, bezrobotni (tj. osoby niepracu jce, poszukujce pracy igotowe j podj wprzecigu 2 tygodni od daty przeprowadzenia badania) stanowi okoo 9% caej aktywnej zawodowo populacji. W2007 roku stopa rejestrowanego bezrobocia wynosia 11,4%, wykazujc tym samym tendencj spadkow wstosunku do lat poprzednich (GUS, 2008, s. 136). Z powyszych danych wynika, e odsetek ludnoci biernej zawodowo wynosi okoo 46% populacji powyej 15 roku ycia. To bardzo wysoki wynik, jeeli porwna Polsk zinnymi krajami Europy:
Ryc. 2. Udzia ludnoci aktywnej zawodowo w populacji ogem w przykadowych krajach starej i nowej UE. rdo: GUS 2007, s. 137.

Potransformacyjne trudne rynki pracy a wspwystpowanie ubstwa


Przejciu z gospodarki centralnie planowanej do kapitalistycznej towa rzyszyo pojawienie si bezrobocia transformacyjnego, o strukturalno instytucyjnym charakterze. Oznacza to niedopasowanie istniejcych zaso bw siy roboczej do nowego zapotrzebowania, jak rwnie niedostosowanie istniejcej infrastruktury gospodarczej iinstytucjonalnej do warunkw kon kurencyjnego funkcjonowania. Analizy nowej sytuacji na rynku pracy wskazuj na istnienie grup o zrnicowanym poziomie zagroenia bezro bociem. Wypunktowa mona cechy minimalizujce prawdopodobiestwo pozostania dugotrwale bezrobotnym: wysokie i specjalistyczne wykszta cenie, zamieszkiwanie w duym miecie, pe oraz wiek przekadajcy si na dowiadczenie zawodowe. Na drugim biegunie pozostaj grupy wPolsce rynkowo zdefaworyzowane. Celem identyfikacji poszczeglnych trudnych rynkw pracy (kobiet, osb modych, starszych, z terenw wiejskich, sa
24

biej wyksztaconych) jest wskazanie na ekonomiczn marginalizacj kon kretnych zbiorowoci. Ich dugotrwae bezrobocie wynika zniedostatecznej troski pastwa o rwno szans adaptacji do warunkw transformowanej gospodarki. Dodatkowo, wraz z wspwystpowaniem cech spoeczno demograficznych niekorzystnych zpunktu widzenia szans na rynku pracy, wzrasta ryzyko ubstwa wjego relatywnym rozumieniu (kwota rwna 50% rednich miesicznych wydatkw gospodarstw domowych) (por.: Socha, Sztanderska, 2000; Gosk, Huszcza, Klaus, Likhtarovich, Sienicka iWrabec, 2006). Mikrorynek pracy kobiet Pe jest istotn determinant zajmowanej na rynku pracy pozycji. Pierwsz rzucajc si woczy rnic s nisze zarobki kobiet wstosunku do mczyzn, nawet ookoo 2025% wanalogicznych sektorach zatrudnienia (Sztander ska, 2006, s. 5). Znanym jest take zjawisko szklanego sufitu, skutecznie ograniczajcego dostp kobiet do lepiej patnych posad (zob. Domaski, 1999, s. 2930). Po wtre, istotnie rni si poziomy aktywnoci zawodowej obydwu pci. Praca zawodowa kobiet uzaleniona jest od kosztw alterna tywnych, jakie wwczas zmuszone s one ponie odbija si mianowicie na zdolnoci do realizowania obowizkw domowych, ajej wymiar podyk towany jest rwnie ograniczeniami wynikajcymi zfunkcji opiekuczych wobec czonkw rodziny (dzieci, osoby starsze, osoby chore). W zwizku z tym kobiety czciej podlegaj dezaktywizacji zawodowej, decydujc si na niezarobkowe rda utrzymania: pozostawanie na utrzymaniu partnera, wczeniejsze emerytury, etc. Trzeci element to wysze wskaniki bezrobocia pord kobiet. Pord wszystkich zarejestrowanych bezrobotnych, w2007 roku kobiety stanowiy 58,2% (GUS, 2008, s. 154). Zawieszenie aktywno ci zawodowej to wkonsekwencji rezygnacja zdowiadczenia zawodowego oraz koszty poniesione przez pracodawc ipastwo (Sztanderska, 2006, s. 48; por. take Socha, Sztanderska, 2000, s. 252256). Wkontekcie ubstwa coraz czciej mwi si ojego feminizacji. Nie obecno kobiet wstrukturze zatrudnienia wbezporedni sposb przekada si na kondycj ich najbliszych. Problem dotyczy szczeglnie wielodziet nych rodzin, albowiem oprcz rosncych kosztw utrzymania, zkadym ko lejnym dzieckiem nastpuje nagromadzenie funkcji opiekuczych kobiety. Odejcie zrynku pracy ma wtedy relatywnie najduszy charakter. Badanie zasigu skrajnego ubstwa wskazuje, e wrd rodzin najwysze jego stopy dotycz tych z trojgiem (10,5%) oraz czworgiem lub wicej dzieci (okoo 25%) (SzukieojBiekuska, 2008). Prawie poowa gospodarstw domo wych zczwrk lub wicej dzieci yje poniej relatywnej granicy ubstwa (Boni, 2009, s. 276). Ryzyko zagroenia zejciem poniej relatywnej granicy ubstwa jest najwysze pord osb do 17 roku ycia. Dla tej populacji wy
25

nosi ono okoo 25% ijest jednym znajwyszych wEuropie (Wolff, 2009). Mikrorynek pracy osb wokrelonych przedziaach wiekowych Z perspektywy kryterium wieku, wyrni mona dwie grupy najbardziej naraone na problemy ze znalezieniem/utrzymaniem zatrudnienia. Opra cowania statystyczne rzadko odnotowuj istnienie problemu bezrobocia wtych kategoriach, poniewa czsto nie jest ono rejestrowane, jednak sta nowi podstaw spoecznej marginalizacji czy wykluczenia. Pierwsz zbioro wo tworz osoby nalece do najniszych przedziaw wiekowych, dopiero wchodzce na rynek pracy, tj. do 24 roku ycia, stanowice prawie 1/5 ogu zarejestrowanych bezrobotnych dla obydwu pci (GUS, 2008, s. 154). Polski system nauczania wyposaa modych tylko wkapita wiedzy teoretycznej, niepopartej dowiadczeniem, szczeglnie wanym przy ksztaceniu zawo dowym. Modzi ludzie nie s oswojeni zsytuacj rekrutacji. Pierwsza praca to najczciej dzieo przypadku, zajcie tymczasowe inierzadko rozbiene zpierwotnymi planami. Relatywnie wysoka mobilno modych ludzi wy nikajca zbraku zobowiza wobec rodziny oraz determinacja wstaraniach oposad powoduj, e pojawiajce si wtej grupie bezrobocie jest stanem przejciowym irelatywnie krtkotrwaym (Socha, Sztanderska, 2000, 171). Obserwuje si te trend polegajcy na opnianiu momentu usamodziel nienia na rzecz wyduenia okresu edukacji, zktr zwizane s przywileje. Donioso momentu wchodzenia wdorose ycie bywa jednak zakcona pozostawaniem bez pracy lub na utrzymaniu rodziny czy ze rde nieza robkowych. Obok kapitau spoecznego wyniesionego zdomu, pozycja za wodowa jest determinant statusu spoecznego. Problemy zwstrzeleniem si na rynek pracy motywuj przejcie do szarej strefy czy podejmowanie dziaa na granicy prawa. Brak zainteresowania ze strony instytucji sprzy ja utrwalaniu si syndromu wyuczonej bezradnoci oraz przyczynia si do dziedziczenia bezrobocia iubstwa pojawia si kategoria modziey prze granej na starcie (Giermanowska, 2005, s. 6162; Socha, Sztanderska, 2000, s. 21314; Werbanowska, 2006, s. 45). Do drugiej kategorii wiekowej nale osoby reprezentujce tzw. przedzia 50 plus. Udzia kobiet imczyzn powyej 50 roku ycia woglnej liczbie osb bezrobotnych wynosi w 2007 roku odpowiednio 27,7% oraz 16,6% (GUS, 2008, s. 154). W analizach grupy te wystpuj jako ludno bier na zawodowo ze wzgldu na przekroczenie granicy wieku emerytalnego/ wczeniejsze emerytury, co niekoniecznie rwnoznaczne jest zbrakiem ch ci do podjcia pracy. Do spadku aktywnoci zawodowej tej grupy wiekowej przyczyniy si wznacznym stopniu inicjatywy podejmowane wpierwszych latach transformacji, amajce na celu rozadowanie sytuacji na rynku pracy poprzez dezaktywacj czci siy roboczej. Wczeniejsze emerytury, wiad czenia przedemerytalne, zasiki irenty spowodoway, e cz osb do nich
26

uprawniona skorzystaa z przejcia na utrzymanie pastwa, tym bardziej, e wysoko wiadcze nie bya wprost uzaleniona od stau pracy. Wpo rwnaniu z danymi zgromadzonymi w 1988 roku aktywno zawodowa znacznie si obniya wgrupie wiekowej 5565 o20% wrd mczyzn i30% wrd kobiet, awgrupie powyej 65 roku ycia spada ona kolejno 3 i4krotnie. Aktualny wiek przejcia na emerytur wPolsce to dla kobiet rednio 56 lat, dla mczyzn 58,7. Okoo 80% osb, ktrym przyznano emerytur po raz pierwszy, jeszcze nie przekroczyo granicy wieku produkcyjnego, tj. 60/64 lata (Schimanek, 2006, s. 5). Wycofujc si zrynku pracy osoby te wycofuj swj wkad wbudet pastwa. Spadaj take standardy ich ycia. Zaprze stanie aktywnoci zawodowej powoduje odsunicie si od gwnego nurtu ycia spoecznego, izoluje od interakcji, wpywa na szybsze niedonienie ipogorszenie kondycji psychofizycznej. Co wicej, mona przypuszcza, e rezygnacja zycia zawodowego wpewnym stopniu dezintegruje tosamo, definiowan midzy innymi przez piastowan posad. Oile drastyczny spa dek aktywnoci zawodowej kobiet prawdopodobnie rekompensowany jest przejciem obowizkw opiekuczych wobec najmodszych pokole, otyle wydaje si, e dla mczyzn koniec ycia zawodowego jest nie lada wyzwa niem opsychospoecznym charakterze. Okoo 40% populacji yjcej wskrajnym ubstwie stanowi osoby wwie ku lat 19 imniej (Tarkowska, 2009). Dla porwnania, dla osb powyej 65 roku ycia ryzyko osignicia dochodw poniej relatywnej granicy ubstwa jest nisze iwynosi 8%, cho niedostatek materialny jest wikszy ni rednia populacyjna (Wolff, 2009). Dane te dotycz osb emerytowanych, ktrych wiadczenia stanowi rednio nieco ponad 60% przecitnego miesicznego wynagrodzenia wgospodarce narodowej. S one jednak stae iokresowo wa loryzowane, std prawdopodobnie nieco stabilniejsza sytuacja wkontekcie zagroenia bied (por. GUS, 2008, s.176). Mimo to, wydatki na leki oraz relatywnie drosze utrzymanie najczciej jednoosobowego gospodarstwa domowego stawiaj t populacj wtrudnej sytuacji. Mikrorynek osb oniskim poziomie wyksztacenia Wyksztacenie jest kluczowym czynnikiem determinujcym szanse na ryn ku pracy. Oglnopopulacyjne dane wskazuj, e niski poziom kwalifikacji wyranie utrudnia znalezienie pracy, wydua okres pozostawania bezrobot nym (por. Socha, Sztanderska, 2000, s. 1712). Pord wszystkich kategorii wyranie wyrniaj si wyksztacenie wysze oraz rednie, charakteryzujc si najniszym rejestrowanym bezrobociem (kolejno 6,9% i 9,1%). Drug kategori jest zbiorowo owyksztaceniu policealnym irednim zawodo wym (22,1% rejestrowanych bezrobotnych), natomiast ponad 2/3 wszystkich bezrobotnych stanowi osoby o wyksztaceniu zasadniczym zawodowym
27

i niszym. Warto zauway, e dla kadej kategorii, oprcz wyksztacenia zasadniczego zawodowego, kobiety reprezentuj wikszy procent ogu bez robotnych ni mczyni (GUS, 2008, s. 154). Dane uoglnione nie oddaj specyfiki regionw kraju, ktra wpywa na relacj poziom wyksztacenia ryzyko bezrobocia. Na obszarach, wktrych dominuje rolnictwo, popyt na si robocz ma inny charakter ni na tych zdominowanych przez przemys (szczeglnie ten restrukturyzowany lub prywatyzowany) czy usugi. Nieko rzystne wjednym regionie cechy wyksztacenia mog nie mie podobnego potencjau na innym lokalnym rynku pracy (por. Socha, Sztanderska, 2000, s. 211212). Pamita naley, e zasoby siy roboczej nie s tak elastyczne, by automatycznie dostosowa si do zrestrukturyzowanej gospodarki. Struktura zawodowa odziedziczona po okresie PRL nie odpowiada warunkom popytu kapitalistycznej gospodarki. Problem jest tym powaniejszy, e instytucje nie wypracoway jeszcze dostatecznie skutecznych metod regulowania struktury poday pracy chodzi gwnie oprzeksztacenia oferty systemu edukacji. Biorc pod uwag poziom wyksztacenia, stopnie zagroenia ubstwem jest znaczny. Najwysze stopy ubstwa skrajnego odnotowuje si dla grupy osb owyksztaceniu najwyej podstawowym (14%), nastpnie zasadniczym zawodowym (9%) (SzukieojBiekuska, 2008). Jednoczenie s to grupy najbardziej naraone na dugotrwae bezrobocie. Mikrorynek osb pochodzcych zobszarw wiejskich Zperspektywy analizy rynku pracy obszary wiejskie znacznie rni si od rodowisk maych iduych miast. Nie chodzi tylko osezonowo produk cji oraz jej relatywn odporno na wahania gospodarki, ale nade wszystko oczynniki spoecznokulturowe wpywajce na zagszczenie pewnych zja wisk. Oile poziom bezrobocia jest nieco wyszy wmiastach, to na obszarach wiejskich ma ono inny dugotrway charakter (por. Socha, Sztanderska, 2000, s. 239240). Obecnie wrolnictwie zatrudnionych jest okoo 14% pra cujcej populacji Polski, co daje 6. miejsce wzgldem licznoci tej grupy po rd krajw poszerzonej Unii (GUS, 2008, s. 137). Paradoksalnie, na obsza rach wiejskich tylko okoo poowa osb posiada wasne gospodarstwo rolne. Jest to scheda po komunizmie, ktry wygenerowa now grup zawodow: choporobotnikw, zamieszkujcych obszary wiejskie, jednak utrzymujcych si zpracy wpastwowych gospodarstwach rolnych lub dojedajcych do orodkw przemysowych ulokowanych wokolicy miast. To oni wnajwik szym stopniu zostali wokresie transformacji pozbawieni miejsc pracy. Polskie rolnictwo ma drobnicowy charakter tylko dla 15% posiadaczy wasne gospodarstwo stanowi wjakim stopniu rdo utrzymania, zczego gwne dla 2%. Bardzo istotnym wskanikiem jest fakt, e 17% mieszka cw wsi utrzymuje si zniezarobkowych rde, natomiast 39% znich po zostaje na utrzymaniu pozostaych czonkw rodziny (Marchlewski, 2006, s.
28

45). Tak zaskakujce dane wyjani mona poniekd odmiennym systemu rozlicze jakim jest KRUS, jednak na obszarach wiejskich bardzo czsto wystpuje ukryte bezrobocie czyli chomikowanie siy roboczej utrzymy wanie wgospodarstwie domowym nadwyki rk do pracy bez ekonomicz nie uzasadnionej koniecznoci, a nawet z negatywnym skutkiem dla jego produktywnoci. Wraz ze zmian systemow zmieni si charakter produkcji spoywczej, przede wszystkim moliwoci importu, jak rwnie uprzemy sowienie jej w wielkich zakadach produkcyjnych. Popyt na prac w rol nictwie spada, natomiast jej poda nie maleje rwnolegle. Problemem jest rwnie utrudniony dostp do instytucji edukacyjnych, ktre umoliwiyby zdobycie umiejtnoci pozarolniczych, niezbdnych na przykad do podjcia pracy wlokalnej metropolii. Sytuacja na wsi nie jest wszdzie taka sama. Wyrana jest geograficzna dyspersja obszarw wiejskiego bezrobocia, ktrej rde upatrywa naley w zacienieniu wizi z metropoliami lub ich suburbiami, wikszej mobil noci mieszkacw, rnicy stopnia tradycyjnego uzalenienia od produkcji rolnej (por. Marchlewski, 2006, s. 78; Socha, Sztanderska, 2000, s. 239240). Nie podlega jednak wtpliwoci wspistnienie zjawisk bezrobocia iryzyka ubstwa wkontekcie obszarw wiejskich. Wskanik ubstwa skrajnego jest tam okoo dwukrotnie wyszy ni wmiastach iwynosi prawie 20%, aryzyko popadnicia wnie siga 11% (por. SzukieojBiekuska, 2008; Tarkowska, 2009). Szczeglnie trudna sytuacja dotyka wsie poPGRowskie, gdzie wraz zupadkiem pastwowych gospodarstw znikn gwny pracodawca, ar dami utrzymania stay si transfery socjalne.

Bezrobocie transformacyjne i post-transformacyjne ubstwo


Bezrobocie i ubstwo czy mierzalna zaleno przyczynowoskutkowa. Bezporedni konsekwencj marginalizacji na rynku pracy s nisze do chody, utrata czci praw do wiadcze spoecznych, co znajduje odzwier ciedlenie wdeprywacji materialnej, obnieniu standardw ycia, degradacji spoecznej. Profilaktyk w walce z ubstwem powinno by zapobieganie bezrobociu. Po przeomie roku 1989 wPolsce dominuje kapitalistyczna lo gika. Spopularyzoway si neoliberalne pogldy przypisujce indywidualny sukces postawom przedsibiorczoci i zaradnoci. Na nowym etapie roz woju, polskie spoeczestwo ewoluuje wkierunku spoeczestwa konsump cyjnego. Imperatyw brania udziau wprocesie produkcji dbr przebrzmia, zastpiony potrzeb zaspokojenia sztucznie wykreowanych niedostatkw (Bauman, 2006, s. 82). Marginalizacja na rynku pracy rzutuje na potencja konsumpcyjny, generujc to, co Beck nazywa nowy ubstwem tymcza sowym, skrywanym (Beck, 2002, s. 140). Jest ono tym dotkliwsze, e czyni niegdy dumnych obywateli niepenymi iwadliwymi czonkami spoecze
29

stwa, niezdolnymi do osignicia pewnego puapu standardw ycia wno wych realiach spoecznych (Bauman, 2006, s. 778). Rwnia pochya kariery zawodowej powoduje wewntrzn dezintegracj, rozczarowanie. Naga po raka jest niezrozumiaa. Dominujcej przez 50 lat doktrynie gospodarczej, gwarantujcej pene zatrudnienie izaplecze socjalne, odmwiono logiki ira cji bytu. Wwyniku przemian transformacyjnych gwatownie zwikszy si odsetek osb zagroonych ubstwem lub ju borykajcych si ztym proble mem. Poniej minimum socjalnego znalazo si okoo 60% spoeczestwa, aodsetek osb yjcych poniej minimum egzystencji wzrs trzykrotnie do 12% (por. Kowalik, 2007; Tarkowska, 2007). Dane z 2005 roku wskazuj, e na tle krajw Unii Europejskiej Polska prezentuje si le niedostatek materialny dotyka prawie 40% spoeczestwa. Ryzyko ubstwa relatywnego szacuje si na okoo 17%, co jest wysok wartoci (Wolff, 2009). Jak wska zuj badania, utrata pracy wie si z43%owym ryzykiem ubstwa relatyw nego dla porwnania, bieda grozi tylko 12% zatrudnionych. Wpolskich realiach obecno osoby bezrobotnej w gospodarstwie domowym oznacza wzrost ryzyka skrajnego ubstwa do 16% (SzukieojBiekuska, 2008). Bez otrzymywania wiadcze socjalnych (nie liczc emerytur), ryzyko zna lezienia si poniej relatywnej granicy ubstwa wPolsce wynosi okoo 38%. Otrzymanie wiadczenia zmniejsza je do okoo 17%. Szczeglnie ciekawa jest zaleno w krajach starej Unii, w ktrych ryzyko ubstwa bez po mocy pastwa siga wSzwecji nawet 60%, apo jego interwencji spada do 10% (Wolff, 2009). Jest to potwierdzenie skutecznej polityki pastwa itraf nego rozdysponowania zasobw socjalnych celem zapobiegania polaryzacji imarginalizacji spoecznej, ktre wduszej perspektywie generuj koszty nie tylko finansowe. WPolsce najzamoniejsi zarabiaj ponad piciokrotnie wicej ni grupy najubosze, co jest wartoci przewyszajc unijn red ni (Wolff, 2009). Struktura zarobkw ma zatem antyegalitarny charakter. Przepa midzy bogatymi iubogimi powiksza si. Trwao tego trendu dobitnie udowadnia, e ubstwa nie da si automatycznie zwalczy jedynie poprzez stymulacj wzrostu gospodarczego i zalecanie przyjcia przedsi biorczej postawy (Tarkowska, 2009, s. 2). Wydaje si, e wPolsce ciar konsekwencji transformacji cigle stanowi dla pastwa problem. Aktywizacja nowopowstaych kategorii dugotrwale bezrobotnych jest bardzo trudna. Palcym problemem jest obsuga insty tucjonalna rynku pracy. Urzdy Pracy korzystajce zzewntrznych danych rzadko kiedy maj dostp do wskanikw reprezentujcych sytuacj lokal n. Luki wzbieranych danych dotycz tak znaczcych kategorii jak zawd, wyksztacenie, sta pracy w danym przedsibiorstwie. Niedostateczny jest poziom informacji dotyczcy maych firm czy zatrudnienia wrolnictwie in dywidualnym. Mnogo rde pociga za sob chaos metodologiczny, co negatywnie wpywa na jako otrzymywanych rezultatw bada ina sku
30

teczno prowadzonych dziaa (por. Liwiski, Sztanderska, 2006). Trud no te jednoznacznie wyrokowa odugofalowych skutkach Ustawy zdnia 20 kwietnia 2004 r. O promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dziennik Ustaw z1. maja 2004, nr 99, poz. 1001) oraz jej pniejszych no welizacjach, poniewa pocztki obowizywania tego aktu zbiegy si zma sow emigracj zarobkow Polakw po akcesji do UE. By moe pokryzyso we powroty do kraju siy roboczej zweryfikuj efektywno tych rozwiza. W nowych warunkach wyroso zapotrzebowanie na jakociowo i ilo ciowo inn si robocz. Pojawia si niebezpieczestwo, i jednostki lub cae grupy zawodowe, ktre nie poradz sobie ze spenieniem standardw, wypadn poza rynek pracy. Jako wyjcie z sytuacji wskazuje si fleksybi lizacj organizacji zatrudnienia (Beck, 2002, s. 210). Zdestandaryzowanie rynku dokona si ma poprzez pluralizacj izdecentralizowanie go poprzez wprowadzenie form zmiennego i niepenego zatrudnienia. Zintegrowanie bezrobocia z systemem niepenego zatrudnienia ma znie dychotomi pracaniepraca (Beck, 2002, s. 211212). Wyania si jednak problem destandaryzacja czasu pracy przesuwa ciar dotychczasowych nierwnoci spoecznych oraz niebezpieczestw na jednostki (Beck, 2000, s. 80). Kolek tywne zaegnanie widma masowego bezrobocia okupione zostaje indywidu alnym ryzykiem wynikajcym zistoty niepenego zatrudnienia. Lawinowo wzrasta na rynku liczba niskopatnych stanowisk o nienormowanym cza sie pracy, wymagajcych dyspozycyjnoci, ale niekoniecznie przygotowania (Beck, 2000, s. 84). Bez zmian systemowych wzakresie polityki spoecznej grozi to pojawieniem si kategorii pracujcych ubogich. Prawdopodobne, e zjawisko to bdzie miao cechy geograficznej koncentracji, dotykajc naj ubosze regiony, atym samym przyczyniajc si do pogbiania ju istniej cych dystansw spoecznoekonomicznych.

Podsumowanie
Wcigu ostatnich 20 lat sytuacja na polskim rynku pracy ulega znaczcym przemianom. Przejcie od gospodarki centralnie planowanej realnego socja lizmu do wci ksztatujcej si gospodarki wolnorynkowej spowodowao nieodwracalne modyfikacje. Po dwch dekadach Polska cigle boryka si zporednimi skutkami transformacji, mianowicie niepen ewolucj syste mu legislacyjnego, jak rwnie nie wpeni rozwinitymi instytucjami ryn ku pracy, czego rezultatem jest utrzymujca si wysoka stopa bezrobocia, szczeglnie tego odugotrwaym oraz strukturalnym charakterze. Mwic ipiszc otransformacji systemowej zazwyczaj rozwaa si perspektyw jej korzystnych skutkw, przemilczajc fakty dotyczce kosztw, jakie ponioso spoeczestwo wimi powrotu do normalnoci. Niestety, ta normalno dla wielu oznacza wyrane obnienie standardw ycia. Zmniejszajce si
31

wPolsce bezrobocie tylko pozornie napawa optymizmem po akcesji do UE krtkotrwale bezrobotni znaleli zatrudnienie itym samym zabezpie czenie przed ubstwem. Najpowaniejszym problemem jest dugotrwae bezrobocie. Istniej konkretne grupy kobiety, osoby sabo wyksztacone, osoby z obszarw wiejskich ktre niezalenie od stagnacji czy rozkwitu koniunktury pozostaj na marginesie rynku pracy, korzystajc najczciej zniezarobkowych rde utrzymania (Tarkowska, 2009, s.2). Ich ubstwo ma transformacyjny charakter, bo jest konsekwencj znalezienia si wgru pie pracownikw drugiej kategorii. Gospodarka centralnie planowana wchonaby nadwyk siy roboczej, zgodnie z polityk penego zatrud nienia. Gospodarka kapitalistyczna sprawia, e balansuj oni na krawdzi wielowymiarowej marginalizacji. Dziaalno PSZ2 jest najskuteczniejsza w przypadku osb o najwyszych szansach na znalezienie posady. Trud ne kategorie bezrobotnych pozostaj wmocy biernej polityki pastwa, s tym samym trwale wykluczone zrynku pracy. Transformacja zrodzia nowe wymagania, a przedsibiorcza i innowacyjna postawa to rzekome pana cea na posttransformacyjne trudnoci. Fleksybilizacja pracy wwymiarach czasowym, przestrzennym iprawnym wymusza mobilno, samodzielno ielastyczno niezbdne do wypracowania satysfakcjonujcych sposobw utrzymania si (Beck, 2000, s. 7071). wieo pozyskana kapitalistyczna mentalno zdaje si obarcza osoby dotknite problemem ubstwa indy widualn odpowiedzialnoci za ich niepowodzenia wnowej rzeczywistoci. Zmienia si wobec tego sposb postrzegania biedy osoby ni dotknite skazane s na samotne zmagania. Mimo e przyczyny niedostatku nie le wich postpowaniu, awokolicznociach zewntrznych, pojawia si poczu cie wstydu wobec innych zamoniejszych, w ktrych obecnoci subiek tywne poczucie ubstwa zwykuje (Bauman, 2006, s. 82). Oceny postpu adaptacji polskiego spoeczestwa do nowych warunkw powinny bra pod uwag take negatywne skutki transformacji: cigy niedorozwj instytu cjonalny pastwa, liczne patologie na drodze pospiesznie przeprowadzanej prywatyzacji ikomercjalizacji gospodarki, znaczcy spadek standardw y cia niektrych kategorii spoecznych, rosnc polaryzacj spoeczna, poja wienie si konfliktw ostricte klasowym charakterze. Bieda przestaje by ju wspln spraw (Bauman, 2006, s. 200), ale osobistym losem jednostki (Beck, 2002, s. 137), na ktrego zmian ma ona znikomy wpyw, albowiem wykluczenie ma zewntrzn, polityczn genez.

Bibliografia:
Bauman, Z. (2006). Praca, konsumpcjonizm inowi ubodzy. Krakw: WAM.
2. PSZ Publiczne Suby Zatrudnienia (przyp. red.)

32

Beck, U. (2000). The Brave New World of Work. Cambridge: Polity Press. Beck, U. (2002). Spoeczestwo ryzyka wdrodze do innej nowoczesnoci. Warszawa: Scholar. Boni, M. (red.). (2009). Polska 2030. Wyzwania rozwojowe. Warszawa: Kancelaria Prezesa Rady Ministrw. Domanski, H. (1999). Zadowolony niewolnik idzie do pracy. Postawy wobec aktywnoci zawodowej kobiet w23 krajach. Warszawa: IFIS PAN. Giermanowska, E. (2005). Analiza upowszechniania nietypowych form zatrudnienia na przykadzie przeciwdziaania bezrobociu modziey.W: M. Rymsza (red.). Elastyczny rynek pracy ibezpieczenstwo socjalne. Flexicuri ty po polsku?. Warszawa: ISP. Gosk, I., Huszcza, M., Klaus, M., Likhtarovich, K., Sienicka, A. iWrabec, P. (2006). Jak odnale si na rynku pracy. Warszawa: FISE. GUS. (2007). May Rocznik Statystyczny Polski. Warszawa: GUS. GUS. (2008). May Rocznik Statystyczny Polski. Warszawa: GUS. Kabaj, M. (1997). Strategie iprogramy przeciwdziaania bezrobociu. Studium porwnawcze. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar. Kowalik, T. (n.d.). Blaski icienie transformacji polskiej. Odczytane 30.06.2009 z: http://www.ekologiasztuka.pl/seminarium.foucault/print. php?type=A&item_id=63 Kwiatkowska, W. iLeszczyski, M. (1998). Aktywne formy ograniczania bezrobocia oglna charakterystyka inakady finansowe. W: E. Kwiat kowski (red.). Przepywy siy roboczej aefekty aktywnej polityki pastwa na rynku pracy wPolsce. d: Wydawnictwo Uniwersytetu dzkiego. Kwiatkowski, E. (2002). Bezrobocie. Podstawy teoretyczne.,Warszawa: PWN. Liwinski, J. iSztanderska, U. (2006). Raport Kocowy. Analiza sytuacji na wybranych powiatowych rynkach pracy oraz stworzenie metodologii badania lokalnego rynku pracy wPolsce. Warszawa: Ministerstwo Pracy iPolityki Spoecznej Departament Analiz Ekonomicznych iPrognoz.

33

Marchlewski, W. (2006). Dziaalno organizacji pozarzdowych wiadcz cych usugi na rynku pracy skierowane do mieszkancw obszarw wiejskich. Warszawa: FISE/PAWF. Schimanek, T. (2006). Sytuacja osb powyej 50tego roku ycia na rynku pracy oraz rola organizacji samorzdowych wiadczcych usugi na rynku pracy skierowane do tych osb. Warszawa: FISE. Socha, M. iSztanderska, U. (2000). Strukturalne podstawy bezrobocia wPol sce. Warszawa: PWN. Stasiak, J. iTokarski, T. (1998). Analiza odpyww zbezrobocia. Funk cja dopasowa. W: E. Kwiatkowski (red.). Przepywy siy roboczej aefekty aktywnej polityki panstwa na rynku pracy wPolsce. dz: Wydawnictwo Uniwersytetu dzkiego. Sztanderska, U. (2006). Dziaalno organizacji pozarzdowych wiadczcych usugi na rynku pracy skierowane do kobiet. Warszawa: FISE/PAWF. SzukieojBiekuska, A. (2008). Ubstwo wPolsce. Warszawa: prezen tacja na VIII Konwencji Ruchu przeciw Bezradnoci Spoecznej Strategia walki zubstwem wPolsce? Diagnoza izadania na lata 2009 2010. Kogo wPolsce interesuje ubstwo? wramach obchodw 21. Midzynarodowego Dnia Walki zUbstwem 17. padziernika 2008 roku. Tarkowska, E. (2009). Oblicza polskiej biedy. W: Laboratorium Wizi, nr 2, Kwiecie 2009. Werbanowska, J. (2006). Problematyka organizacji pozarzdowych jako usu godawcy dla modziey na rynku pracy. Warszawa: FISE/PAWF. Wolff, P. (2009). Population and Social Conditions. Eurostat, Statistics in focus, 46/2009. Luxemburg: Office for Official Publications of the Europe an Communities.

O Autorce
Maria Skra jest doktorantk wKatedrze Socjologii iPolityki Spoecznej na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocawiu. Tytu magisterski z so cjologii na Uniwersytecie Wrocawskim uzyskaa wczerwcu 2009 roku na podstawie obrony pracy pt. Strategia flexicurity jako sposb zapobiegania bezrobociu na przykadzie duskiego Zotego trjkta. Moliwe cieki im

34

plementacji wwarunkach polskich.

35

Ewelina Kumicz
Instytut Socjologii, Uniwersytet Wraszawski

1.2 Bieda pracujcych, czyli working poor po polsku


Artyku powicony jest scharakteryzowaniu woparciu odane empiryczne jednego zwymiarw PRZpolskiej biedy: biedy osb pracujcych. Pracujcy biedni to nieco ponad jedna trzecia wszystkich biednych wPolsce. Ich cechy spoeczno demograficzne, oczekiwania wstosunku do warunkw bytowych oraz rozmaite opinie analizowana s, tam gdzie to moliwe, wkontekcie porwnawczym: pracujcych biednych wUE oraz innych biednych wPol sce. Zbiorowo biednych (pracujcych iniepracujcych) jest zrnicowana, ato czy biedzie towarzyszy posiadanie pracy czy nie, zdaje si warunkowa postawy ioczekiwania wobec ycia. Sowa kluczowe: pracujcy biedni, bieda, underclass

Wstp
Praca i bieda nie jest w Polsce zjawiskiem nowym, ale nie rozpoznanym i nie opisanym. Tymczasem, wedug moich szacunkw, 6,6% Polakw to pracujcy biedni, a8,4% gospodarstw domowych pozostaje biednych, mimo e pracuje wnich przynajmniej jedna osoba. Celem niniejszego opracowania jest wic rzucenie wiata na mao znane oblicze polskiej biedy takiej, ktra dotyka osoby pracujce. Zasadnicza cz tego tekstu powicona jest porwnaniu cech charak teryzujcych bied wogle zbied pracujcych oraz bied niepracujcych; porwnuje te niektre cechy polskich working poor zcechami pracujcych biednych w krajach starej Unii Europejskiej. Dane, ktre su scharak teryzowaniu polskich biednych pracujcych pochodz zsondau Centrum Badania Opinii Spoecznej Warunki ycia spoeczestwa polskiego pro blemy istrategie; dane dotyczce pracujcych biednych wEuropie zostay opracowane przez Eurostat ipochodz zEuropean Household Panel. Tekst zaczynam od przedstawienia niejasnoci definicyjnych zwizanych zpoj ciem pracy ibiedy.

37

Bieda i praca, praca i bieda


Zjawisko pracy ibiedy czy wsobie dwa zagadnienia: pracy izatrudnie nia oraz jednoczenie biedy. Dotychczas nauki spoeczne traktoway je roz cznie lub pokazyway, jak obszar drugi (bied) da si wyjani przez brak pierwszego (praca i zatrudnienie). Zagadnienia te w podobny sposb po czone s wopinii spoecznej: na pytanie opowody, dla ktrych niektrzy ludzie nie mog wydosta si zbiedy, najwicej, bo 53% Polakw, wskazuje na brak pracy/bezrobocie (CBOS 2007) . Praca ibieda jest jednak sytuacj, wktrej bieda wspwystpuje zprac, anie jej brakiem. Hybrydalny charakter pojcia pracy ibiedy, wynikajcy zprzenikania si sfery pracy isfery biedy nie pozostaje bez konsekwencji dla sposobw jego definiowania. Najoglniej rzecz biorc definicje pracujcych biednych ustala si wyznaczajc kryteria okrelajce, co jest bied ikryteria ustalajce, co jest prac. Nie jest to proste ubstwo jest stopniowalne, ma charakter wzgl dy wczasie isubiektywny (por. Golinowska, 1997; Domaski, 2002). Praca moe oznacza aktywnoci rnego rodzaju efektywn prac, poszukiwa nie pracy, posiadanie jakiego zajcia kilka tygodni wroku lub codziennie. Przegld definicji pracy ibiedy proponowanych przez siedem pastw oraz jedn organizacj ponadnarodow wskazuje na zrnicowania definicyjne wewntrz kadego kraju (w zalenoci o tego, na przykad, czy dokonuje ich administracja pastwowa, czy akademicy) oraz na zrnicowania midzy krajowe (por. PenaCasa iLatta, 2004, s7). Wedug Eurostat pracujcy biedni to jednostki sklasyfikowane jako za trudnione, ktrych gospodarstwo domowe osiga zrwnowaony rozporz dzalny dochd na poziomie 60% narodowego redniego dochodu (Euro stat, 2005, s.2). Jednostka jest uznana za zatrudnion, jeli pracowaa przez przynajmniej 7 miesicy wroku lub, mwic cilej, jeli deklaruje, e po siadaa status zatrudnienia przez wicej ni poow wszystkich miesicy, do ktrych odnosi informacje oswoich dochodach (ibid.). Wswojej pracy ba zuj wanie na tej definicji. Bieda okrelona jest tu relatywnie, na poziomie trzech pitych redniego dochodu, lub niszym ijest to norma wliteraturze europejskiej (oprcz Francji, gdzie bied zazwyczaj okrela si na poziomie 50% redniego dochodu). Tak zdefiniowanych pracujcych biednych jest wUE25 okoo 7% (ibid.)1 Na marginesie warto wspomnie inn popularn definicj. Jest to definicja
1 Pojcia statusu zatrudnienia, zrwnowaonego i rozporzdzalnego dochodu mona skrtowo wyjani w tak: dochd rozporzdzalny, to taki, ktrym jednostka lub gospodarstwo domowe w rzeczywistoci dys ponuje, ktrym rozporzdza po dodaniu wszystkich rde dochodu tego gospodarstwa lub jednostki.. Zrwnowaony dochd, mwi nam o tym jak dzielony jest rozporzdzalny dochd gospodarstwa wrd wszystkich jego czonkw. Potrzeby maych dzieci s mniejsze, ni potrzeby dorosych, a wic dochd go spodarstwa rwnoway si na wszystkich jego czonkw. Robi si to za pomoc skal ekwiwalentnoci, o kt rych wicej w dalszej czci tekstu.

38

amerykaska USA to kraj, ktry posiada oficjaln definicj pracy ibiedy, przyjt przez ciaa polityczne iadministracyjne. Bureau of Labour Statistics podaje, e pracujcy biedni to osoby, ktre wcigu roku przez 27 tygodni lub wicej uczestniczyy w rynku pracy (pracujc lub szukajc pracy), ale ktre osigny dochd poniej federalnej linii ubstwa (BLS, 2007, s. 1). Amerykaski Urzd Statystyczny, wodrnieniu od europejskiego, granic ubstwa wyznaczana wsposb absolutny. Ponad to wdefinicji nie pojawia si termin gospodarstwo domowe, ale jeli pracujcy biedny mieszka wgo spodarstwie domowym, to bierze si pod uwag granic ubstwa dla gospo darstwa odanej liczebnoci, ajeli sam (lub zosobami, zktrymi nie tworzy gospodarstwa domowego), to przyjmuje si granic ubstwa dla jednostki. Status pracujcego przysuguje zarwno osobie zatrudnionej, jak iszukajcej pracy. Czas zaangaowania wrynek pracy niezbdny, aby uzna jednostk za pracujc, wynosi 6 miesicy, czyli nieco mniej ni wdefinicji proponowanej przez Eurostat. Tak zdefiniowanych pracujcych biednych jest wUSA 5,4% (BLS, 2007, s.1). Przedstawione do tej pory definicje traktuj prac ibied wsposb wski jako produkt specyficznego rodowiska ekonomicznego skadajcego si zzatrudnienia za niskie wynagrodzenie, niskiej produktywnoci irosncej liczny prac wymagajcych zoonych umiejtnoci. Jest to jednak zjawisko, ktrego kontekst mona rozpatrywa znacznie szerzej. PenaCasa iLatta, (2004) zwracaj uwag, e problem pracy ibiedy to kwestia spoeczna uwi kana w skomplikowany kontekst zarwno zalenoci wewntrz gospo darstw domowych, jak iwarunkw spoecznych, ekonomicznych ipolitycz nych. Prac i bied mona wic rozpatrywa w perspektywie wykluczenia zrynku pracy, niskiej jakoci zatrudnienia, polityka prorodzinna (jej braku), opieki spoecznej, polityki edukacyjnej czy marginalizacji spoecznej. Podsumowujc, praca ibieda jest pojciem hybrydalnym, ktrego ostro izakres nie jest jasno zarysowany wszystko zaley od przyjcia wartoci granicznych. Definicja Eurostat, ktr przyjam dla celw bada ioblicze, precyzuje pojcie pracy ibiedy, cho pewnie spotka si zzarzutami czytel nikw pytajcych, czemu przyj tak, anie inaczej. Uwaam, e cho spory definicyjne nie s pozbawione wanoci, to nie powinny przysania wano ci analizowanego zjawiska istojcych za nim ludzi biednych pracujcych, pracujcych biednych.

Dlaczego tak mao wiemy o pracy i biedzie i dlaczego warto si ni zaj?


WPolsce nie prowadzi si bada powiconych pracy ibiedzie po pierw sze, jak sdz, zpowodu skoncentrowania badaczy na bardziej widocznych problemach, ktre s dramatyczne wbardziej oczywisty sposb. Skala dez

39

aktywacji ekonomicznej, ktra dotkna ludnoci Polski na pocztku lat 90. (iwwielu wymiarach trawa nadal) bya na tyle gboka, e nie bez powodu pochona uwag obserwatorw i analitykw. Cho problematyka nisko patnej pracy, czy pracy typu junk job jest obecna wpolskiej literaturze tema tu, to powica si jej nieporwnywalnie mniej uwagi. Spoeczne igospodar cze konsekwencje braku pracy, czy te (na co zwraca si uwag wostatnich latach) niepodejmowania pracy przez osoby w wieku produkcyjnym, byy is na tyle widoczne, azarazem gbokie ipowane, e zdominoway obszar prowadzonych bada ianaliz. Sdz, po drugie przyjmujc perspektyw socjologii biedy e wPol sce nie prowadzi si bada powiconych pracy i biedzie ze wzgldu na dominacj paradygmatu underclass. Zakada on, m.in. e ludzie biedni s bierni zawodowo (moe z wyjtkiem podejmowanych od czasu do czasu prac dorywczych); yj zzasikw icharakteryzuj si specyficzn kultur, ktr przekazuj swoim dzieciom. Ta specyficzna kultura kultura ubstwa wie si zpostawa pasywnoci, izolacj od wpywu dominujcej kultury, brakiem chci iumiejtnoci planowania. rda polskiej biedy wydaj si by przede wszystkim strukturalne. Paradoksalnie jednak skala polskiego bezrobocia, szczeglnie na wsi iwmaych miastach, skoncentrowaa uwag badaczy na biednych bezrobotnych; klientach opieki spoecznej; osobach zu penie biernych zawodowo. Badania, prowadzone przede wszystkim wspo ecznociach lokalnych, sprzyjay poszukiwaniom polskich odmian kultury ubstwa iunderclass. Cho jest faktem, e bieda wspwystpuje zbrakiem pracy, apraca (przede wszystkim zwizane zjej posiadaniem stae dochody) jest jednym znajlepszych lekarstw na bied, to nie jest tak zawsze. Koncen trowanie si na bezrobociu, biernoci czy te specyficznej kulturze ubstwa jako jedynych wymiarach biedy jest, moim zadaniem, ograniczajce. Jednym ze szczegowych celw tego opracowania jest pokazanie, e s sytuacje, gdy bieda wspistnieje zprac inie ma cech przypisywanych jej przez zwolen nikw paradygmatu underclass. Dlaczego warto zajmowa si prac ibied? Zjednej strony jest to je den zwymiarw przemian na polskim rynku pracy iwpolskiej sferze biedy w cigu ostatnich 20 lat, a wiemy o nim niewiele. Jego opis, wyjanienie przyczyn iprognoza skutkw oraz przyszego charakteru rozwietla obraz polskiej biedy ibolczek polskiego rynku pracy. Zdrugiej strony, jest to szczeglnie wane wkontekcie przemian rodzi mej polityki spoecznej, ktra wcoraz wikszym stopniu (rwnie, amoe przede wszystkim w zwizku z priorytetami Europejskiego Modelu Spo ecznego) kadzie nacisk na aktywizacj zawodow Polakw wkadym wie ku. Sytuacja pracy ibiedy zaprzecza logice aktywizacji za wszelk cen (jak skutecznie aktywizowa biernych zawodowo, jeli dla czci znich moe to oznacza ycie wbiedzie?). Dlatego warto wiedzie jaka jest Polska praca

40

ibieda, aby mc jej przeciwdziaa i, wprzyszoci, unika. Idc jeszcze dalej, badanie pracy i biedy ma sens w kontekcie pyta zwizanych zksztatem wspczesnego systemu spoecznoekonomicznego wspczesnej Europy. Politycznym aspektem opracowa dotyczcych pracy ibiedy jest przekonanie, i jest ona wyrazem niesprawiedliwoci spoecznej. Pracujcy iich rodziny speniaj swj obowizek, czsto nazywany moraln powinnoci wobec pastwa ispoeczestwa, ale wzamian wcale nie wy chodz na plus ani nawet na zero. Fala rozwoju ekonomicznego zostawia wtyle spor cz populacji, wtym populacji, ktra sama j tworzy pracu jcych, ktrzy yj na granicy biedy lub poniej jej progu.

Polscy biedni pracujcy obraz z bada


Dane dotyczce sytuacji Polski, na podstawie ktrych opracowaam t cz tekstu, pochodz zsondau Centrum Badania Opinii Spoecznej Warun ki ycia spoeczestwa polskiego problemy istrategie zrealizowanego na losowoadresowej prbie dorosej ludnoci Polski N = 38 866 wokresie 10 sierpie10 grudzie 2007 r.2 Wankiecie, ktra liczya 127 pyta, poruszano kwestie odczu na temat jakoci ycia badanych; oglnej sytuacji wPolsce; wizi spoecznych; warunkw mieszkaniowych; infrastruktury medycznej w miejscy zamieszkania badanych; pracy; warunkw mieszkaniowych; sy tuacji rodzinnej; kontaktw z administracj publiczn i innymi wadzami rnego szczebla; zamonoci i biedy; bezrobocia; dochodw. Czciowe opracowanie prezentowanych tu analiz znajduje si wkomunikacie CBOS (2008) pt. Pracujcy biedni. Analizy dokonywaam we wsppracy z J drzejem Stasiowskim, studentem Instytutu Socjologii Uniwersytetu War szawskiego. Pracujcych biednych zdefiniowaam jako jednostki, ktre zadeklaroway, e pracuj zarobkowo wpenym lub niepenym wymiarze czasu iktrych zrwnowaony rozporzdzalny dochd netto na osob wgospodarstwie do mowym sytuowa si na lub poniej granicy 60% mediany wanalizowanej populacji. Kierowaam si zatem omwion ju definicj pracujcych bied nych proponowan przez Eurostat.3
2. Dane s dostpne w Archiwum Danych Spoecznych. 3. Operacjonalizujc przyjt definicj nie byam w stanie zastosowa ucilajcego kryterium uczestnictwa w rynku pracy, jakie rekomenduje Eurostat. W analizach tej instytucji pracujcych klasyfikuje si na podstawie informacji o tym, jak dugo pracuj. Aby respondenta uzna za pracujcego, musi on zadeklarowa, e pracowa przez przynajmniej poow okresu czasu, do ktrego odnosi si informacja o jego dochodach. W ankiecie CBOS pytanie o dochd gospodarstwa domowego dotyczyo redniej z trzech ostatnich miesicy, a pytanie o to, czy respondent pracuje dotyczyo stanu na dzie badania: Czy obecnie pracuje Pan(i) zarobkowo (na etacie, we wasnym zakadzie lub gospodarstwie albo na pracach zleconych), niezalenie od tego, czy jest to Pana(i) gwne rdo utrzymania?. Jest to jeden z klasycznych problemw mierzalnoci zjawiska pracy i biedy sytuacja, w ktrej jednostki statystyczne i okresy czasowe uywane do pomiaru i opisu pracy oraz biedy rni si midzy sob. W konsekwencji tego typu dane sprzyjaj agregowaniu osb czasowo zatrudnionych, a wic nie przywizanych do rynku pracy na stae (wykonujcych np. prac sezonow), z osobami trwale zatrudnionymi. Ze wzgldu na konstrukcj

41

Dla celw analizy porwnawczej ca populacj wzbiorze podzieliam na podstawie kryteriw dochodu oraz pracy. Wyrniam wic (1) pracujcych biednych, (2) niepracujcych biednych, (3) pracujcych niebiednych, (4) nie pracujcych niebiednych.4 Dochody biednych pracujcych Przejdmy do omwienia wynikw badania. Mediana zrwnowaonego roz porzdzalnego dochodu netto na gow wgospodarstwie domowym wana lizowanym zbiorze wynosi 1066,6667 z. 60% tej mediany czyli prg, na ktrym lub poniej ktrego sytuuj si biedni wynosi 640 z. Podkrelmy, e jest to kwota uzyskana po waeniu dochodu. Jeli trzyosobowa rodzina, skadajca si zdwojga dorosych ijednego dziecka ma cakowity dochd netto wwysokoci 1152 z, to po waeniu (dzieleniu na jednostki konsump cyjne: 1 dla gowy domu, 0,5 dla kadej innej osoby powyej 14 roku ycia i0,3 dla kadej osoby poniej 14 roku ycia co wtym przypadku dodaje si do 1,8) uzyskujemy graniczn kwot 640 z na osob. Gdyby podzieli t kwot przez liczb osb, byoby to 384 z na osob, czyli nieco powyej granicy minimum egzystencji dla gospodarstwa domowego tej wielkoci.5 redni miesiczny dochd zpracy, jaki uzyskuje pracujcy biedny to 786 z netto. Biorc pod uwag, e przecitne wynagrodzenie wgospodarce na rodowej wroku badania (2007) wynosio 2275 z, pensja pracujcego bied nego to 35% redniego wynagrodzenia.

ankiety nie bylimy w stanie unikn tego bdu. Jedynym pytaniem o czasowo pracy, jakim dysponowalimy, byo to, czy pracujcy ankietowani pracuj w penym, czy niepenym wymiarze godzin czy pracuj dorywczo. W analiz wczylimy jedy nie osoby, ktre zadeklaroway, e pracuj w penym wymiarze godzin lub niepenym wymiarze godzin, a odrzucilimy osoby deklarujce, e pracuj dorywczo. By to jedyny sposb, wobec konstrukcji ankiety, aby do pracujcych biednych zaliczy wy cznie osoby mocniej zwizane z rynkiem pracy. W kwestii waenia dochodu kierowaam si wytycznymi Eurostat, zgodnie z ktrymi aby zrwnoway dochd na osob w gospodarstwie domowym naley przypisa wag 1 dla gowy gospodarstwa domowego, wag 0,5 dla kadego czonka gospodarstwa domowego powyej 14 roku ycia (poza gow gospodarstwa) oraz wag 0,3 dla kadego czonka gospodarstwa domowego poniej 14 roku ycia. 4. O pierwszej grupie ju mwilimGrupa druga to osoby, ktre zadeklaroway, e nie pracuj lub pracuj tylko dorywczo, a zrwnowaony rozporzdzalny dochd netto na osob w gospodarstwie domowym wynosi poniej 60% mediany (poniej 640 z). Grupa trzecia to osoby, ktre zadeklaroway, e pracuj (w penym lub niepenym wymiarze czasu), a zrwnowao ny rozporzdzalny dochd netto na osob w ich gospodarstwie domowym wynosi powyej 60% mediany (640 z i wicej). Czwarta grupa to osoby, ktre zadeklaroway, e nie pracuj lub pracuj dorywczo, a zrwnowaony rozporzdzalny dochd netto na osob w ich gospodarstwie domowym wynosi powyej 60% mediany (640 z i wicej). Zaznaczmy, e niepracowanie nie jest rwnoznaczne z bezrobociem. Tylko cz niepracujcych to bezrobotni. Reszta to m.in. emeryci i rencici, uczniowie i studenci (badanie byo przeprowadzane na osobach powyej 18go roku ycia), gospodynie domowe i osoby, ktre z rnych powodw nie chc lub nie musz pracowa. 5. Instytut Pracy i Spraw Socjalnych podaje, e w 2007 roku wysoko minimum egzystencji w gospodarstwach pracowniczych wynosia 386,3 z na osob w 1osobowym gospodarstwie; 329,6 z na osob w 2osobowym gospodarstwie; 316,6 z lub 347,1 z na osob w gospodarstwie 3osobowym w zalenoci od tego, czy oprcz dorosych jest w nim dziecko modsze (46 lat) czy starsze (1315 lat); 333,6 z w gospodarstwie 4 osobowym i 343,7 z na osob w gospodarstwie 5osobowym.Wysoko minimum socjalnego w gospodarstwach pracownicznych, z kolei, wynosia 820,6 z na osob w 1osobowym gospodarstwie; 676,6 z na osob w 2osobowym gospodarstwie; 673,3 z lub 697,1 z na osob w gospodarstwie 3osobowym w zalenoci od tego, czy oprcz dorosych jest w nim dziecko modsze (46 lat) czy starsze (1315 lat); 646,8 z w gospodarstwie 4 osobo wym i 631,0 z na osob w gospodarstwie 5osobowym.

42

Liczebno icechy spoeczno demograficzne biednych pracujcych Zdanych zaprezentowanych na poniszym wykresie wynika, po pierwsze, e 18,4% Polakw yje w biedzie w tym 6,6% z nich pracuje, a 12,8% nie. Wyliczony tu odsetek biednych jest zbliony do odsetkw podawanych przez GUS, zgodnie zktrymi w2007 17% Polakw yo poniej relatywnie okrelanej granicy ubstwa, a14% poniej granicy ustawowej.
Wykres 1

Po drugie, wynika zniego, e niecaa poowa, 48,6%, Polakw pracuje (auci lajc, deklaruje, e pracuje zarobkowo wpenym lub niepenym wymiarze czasu). Biorc pod uwag, e wedug danych BAEL wroku badania stopa zatrudnienia wyniosa 49,5%, moemy uzna wynik oblicze za wiarygodny.
Tabela 1. Cechy spoeczno demograficzne pracujcych biednych

43

44

rdo: CBOS obliczenia wasne

Zjawisko pracy ibiedy ma cechy maskulinizacji 53,5%, working poor to mczyni. Moe to wynika z faktu, e w Polsce w ogle pracuje nieco wicej mczyzn ni kobiet. Wkategorii pracujcych niebiednych mczy ni to 58%, akobiety 42%, zatem przewaga mczyzn jest jeszcze wiksza. Oznacza to, e wrd pracujcych biednych pracuje wicej kobiet ni wrd pracujcych niebiednych.

45

Pod wzgldem przewagi mczyzn wrd pracujcych biednych Polska przypomina inne kraje UE. Zdanych European Household Panel (Eurostat 2005) wynika, e mczyni s rednio bardziej zagroeni inwork poverty ni kobiety. Mimo e kobiety, spekuluj autorzy raportu (ibid., s.3), czciej ni mczyni zajmuj gorsze prace (niestabilne, nisko patne iniepeno etatowe), to zproblemem pracy ibiedy stykaj si troch rzadziej, ni oni. Jest tak prawdopodobnie dlatego, e kobiety s drugimi, po mczyznach, osobami wnoszcymi dochd do gospodarstwa domowego. Zatem nawet jeli uzyskuj niewielki zarobek wzej pracy, ale maj pracujcego partnera, ktrego zarobki s odpowiednio wysokie, to nie s zagroone bied. Wsytu acji kiedy mczyzna jest jedynym ywicielem licznej rodziny jego dochd, nawet jeli bdzie to rednia krajowa, moe sytuowa caego gospodarstwo domowe poniej granicy biedy. Ponad poowa polskich working poor, 55,2%, ma powyej 40 lat. Najwi cej znich to osoby wwieku 4044 i4549 lat. Odsetek pracujcych biednych wwieku 1819 lat jest znikomy, za to we wszystkich kategoriach do 40 roku ycia (2024 lata itd.) zdecydowanie stabilny, na poziomie 10%12%. Przyrwnujc te dane do wiedzy opolskiej biedzie moemy powiedzie, e bieda poczona zprac nie ma jednej zjej typowych cech juwenaliza cji (Tarkowska 2005; Tarkowska 2006). By moe jest tak dlatego, e pra ca (przynajmniej ta legalna) nie jest domen dzieci imodziey, tylko osb nieco starszych, za to bieda dotyka wszystkie grupy wiekowe. Praca ibieda wPolsce charakteryzuje wic gwnie osoby wrednim wieku. Dane europejskie pokazuj, e znaczenie wieku dla wyjaniania bie dy pracujcych jest zrnicowane geograficznie. rednio, w UE15, osoby mode staj przed wikszym ryzykiem znalezienia si wkategorii pracuj cych biednych, ni osoby starsze. Zaleno dotyczca wieku jest prawdziwa przede wszystkim wLuxemburgu iHolandii, ale nie zgadza si ze statystyk Portugalii czy Grecji tam pracujcy biedni to czciej osoby starsze (Eu rostat 2005). Prawie trzy czwarte pracujcych biednych, 73,6%, ma wyksztacenie za sadnicze zawodowe lub rednie. Co prawda wikszo, 45,4%, legitymuje si tym niszym stopniem zasadniczym zawodowym ale itak mona powie dzie, i pracujcy biedni to zpewnoci nie osoby niewykwalifikowane, czy osoby bez kompetencji edukacyjnych. Warto odnotowa, e prawie 8,7% working poor posiada wyksztacenie wysze. Jest to otyle zaskakujce, e wiemy, i na przestrzeni lat 90. Premie, wpostaci dochodw, wypacane za posiadanie wyszego wyksztacenia dra stycznie wzrosy (por. Domaski 2007). Najlepiej wyksztaceni teoretycznie nie powinni wic zasila szeregw working poor. By moe wic dobrze wy ksztaceni pracujcy biedni to osoby, ktre mimo przyzwoitych jednost kowych zarobkw staj si biedne ze wzgldu na liczebno lub szczeglne

46

potrzeby gospodarstwa domowego. Moe by te tak, e s to osoby za trudnione wle wynagradzajcych branach gospodarczych, albo ci, ktrym zjakiego powodu si nie udao idzi pracuj poniej swoich kwalifikacji za bardzo mae pienidze. Moliwoci jest wiele iwtym miejscu nie rozstrzy gniemy ich prawdziwoci. Warto jednak zapamita, e pracujcy biedni s grup zrnicowan pod wzgldem wyksztacenia. Dane dla UE15 pokazuj podobny obraz cho wrd pracujcych biednych wikszo osb legitymuje si niszym wyksztaceniem, to s wniej iosoby zwyksztaceniem wyszym (ibid., s.4) Bieda polskich working poor ma typow dla polskiej biedy cech kon centruje si na wsi iwmaych miastach. Prawie 3/5 polskich pracujcych biednych mieszka na wsi. Jednoczenie 19% tej kategorii jest rolnikami. Oznacza to, e wikszo pracujcych zamieszkujcych wie pracuje wsek torach innych ni rolnictwo, chocia mog by to sektory ibrane zwizane zrolnictwem. Najmniej pracujcych biednych (5%) mieszka wnajwikszych aglomeracjach miejskich (powyej 500 tysicy mieszkacw). Wojewdztwa najczciej zamieszkiwane przez pracujcych biednych to lubelskie i mazowieckie (kolejno 10% i 12,1%). Najmniej z nich mieszka wwojewdztwach lubuskim izachodniopomorskim (2,4%, 2,8%). Podkrel my jednak, e nie jest to rwnoznaczne zpowiedzeniem, e s to wojewdz twa znajwikszym lub najmniejszym odsetkiem pracujcych biednych. Gdy patrzymy na rozkad wyrnionych przez nas kategorii wposzczeglnych wojewdztwach (CBOS 2008) okazuje si, e pracujcy biedni stanowi 11% mieszkacw wojewdztwa lubelskiego, ale tylko 5,7% mieszkacw wojewdztwa mazowieckiego. Ich odsetek jest za to znaczny wwojewdz twie podkarpackim (10,7% mieszkacw) i witokrzyskim (9,8%). Naj mniejszy udzia mieszkacw stanowi w wojewdztwach dolnolskim (2,8%) izachodniopomorskim (3,9%). Wlubuskim tworz 5,7% populacji. Pracujcy biedni to przede wszystkim robotnicy 42,3% znich zalicza si do tej kategorii spoeczno zawodowej. Wydaje si, e wynik ten oddaje polsk specyfik pracy ibiedy. WUSA wikszo working poor to pracow nicy sektora usug. Niebieskie konierzyki prawie wogle nie zaliczaj si do tej kategorii (Newman: 2008). Moe wynika to z faktu, e w Polsce, wprzeciwiestwie do USA, sektor przemysu ibudownictwa nie nagradza lepiej ni inne sektory gospodarki. Wsumie 30% pracujcych biednych zalicza si do kategorii spoeczno zawodowych zwizanych zszeroko rozumianym sektorem usug (pracow nicy fizyczno umysowi oraz pracownicy umysowi redniego i niszego szczebla). Biorc pod uwag prawdopodobny rozrost sektora usug wpol skiej gospodarce oraz fakt, i nie jest to najlepiej wygradzajcy sektor (przy najmniej wczci jego bran, ktre zazwyczaj zatrudniaj osoby zniskimi kwalifikacjami) jest wysoce prawdopodobne, e wprzyszoci udzia pracu

47

jcych biednych wtych kategoriach bdzie rs. Kolejn najliczniej reprezentowan grup s rolnicy 19,1%. Skdind wiemy, e udzia sektora rolniczego wpolskiej gospodarce nadal jest znaczny (wedug danych GUZ z2006 roku 16% wszystkich pracujcych wPolsce pracowao wrolnictwie) itaki jest te udzia rolnikw woglnej strukturze spoeczno zawodowej Polski (por. Domaski 2007, s.296). Polska bieda, jak wskazuje Tarkowska (2006) ma charakter wiejski. Working poverty rwnie. Prawie 5% pracujcych biednych naley do kategorii wyszych kard ispe cjalistw. Przedstawiciel tej kategorii s zazwyczaj osobami zwyszym wy ksztaceniem imaj zarobki znacznie przekraczajce rednia krajow. Cho 8,7% pracujcych biednych zadeklarowao, e posiada wyksztacenie wye, spodziewalibymy si, e s to osoby, ktre wykonuj prace poniej osigni edukacyjnych. Najbardziej prawdopodobnym wyjanieniem przedstawione go wyniku jest fakt, e respondenci sami klasyfikowali siebie do grup spo eczno zawodowych. By moe wic cz znich, mimo zajmowania redniej lub niszej pozycji w hierarchii organizacyjnej firm, uznaa si za wysze kardy ispecjalistw. Dowiadczenie bezrobocia Niemal co drugi pracujcy biedny (48,6%) by w przeszoci bezrobotny przez krtszy lub duszy czas. To samo mona powiedzie o co trzecim pracujcym niebiednym (40,2%), iponad poowie niepracujcych biednych (52,2%) oraz jednej czwartej niepracujcych niebiednych (27,3%). Bezrobocia dugotrwaego dowiadczyo znacznie wicej pracujcych bied nych (21%) ni niebiednych (12,5%). By moe cz working poor wpado wbied wanie po okresie dugiego bezrobocia, podejmujc pierwsz mo liw prac? Wpoprzednim rozdziale pokazalimy wjak trudno byo oprac wostatnim dziewitnastoleciu. Osoby zcechami spoeczno demograficzny mi pracujcych biednych zamieszkujcy wsie imae miasta, nienajgorzej, ale jednak przecitnie wyksztacone miay gorsze szanse wsytuacji duej konkurencji o prac i czciej musiay boryka si z sytuacja bezrobocia, apotem niskopatnej pracy.

48

Tabela 2. Dowiadczenie bezrobocia

rdo: CBOS obliczenia wasne

Samopoczucie Zbada nad bezrobotnymi wiadomo, e sytuacja braku pracy wprowadza ich wapati, powoduje depresj, zdecydowanie pogarsza oglne samopoczu cie ( Jahoda, Lazarsfeld, Zeisel 2007; Lazarsfeld, Zawadzki 1993). Co dzieje si wsytuacji, gdy badany ma prac, ale pozostaje biedny? Czy sam czynnik posiadania pracy, niezalenie od statusu materialnego, pozy tywnie wpywa na oglne nastawienie do ycia badanych? Pewnych infor macji na ten temat udzielaj rozkady zaprezentowane wponiszej tabeli.
Tabela 3. Samopoczucie i poczucie sprawczoci w czterech kategoriach statusu

rdo: CBOS obliczenia wasne

Ze samopoczucie zdecydowanie najczciej dotyka niepracujcych bied nych, azdecydowanie najrzadziej pracujcych niebiednych. Pracujcy biedni s mniej wicej wpoowie drogi midzy tymi dwoma kategoriami, cho bli

49

ej im do pracujcych niebiednych. Wnioski zinterpretacji danych zawartych wtabeli nie s jednoznaczne. Mona jednak powiedzie, e posiadanie pracy iniebycie biednym sprzyja pozytywnemu samopoczuciu badanych. Brak pracy (ktry, pamitajmy, nie koniecznie oznacza bezrobocie) inie bycie biednym oraz posiadanie pracy ibycie biednym wbardzo podobny sposb nastrajaj badanych. Wydaje si wic, e posiadanie pracy rekompensuje ze pooenie materialne ina od wrt: dobre (aprzynajmniej nie najgorsze) pooenie materialne rekompen suje brak pracy. Zdecydowanie najgorzej na samopoczucie wpywa brak pracy oraz bieda. Poczucie depresji dotyka o14% wicej niepracujcych biednych ni pracuj cych biednych oraz o11% wicej ni wniepracujcych niebiednych. Mona zatem postawi hipotez, e warunkiem dobrego samopoczucia jest albo po siadanie jakiejkolwiek pracy, albo nie bycie biednym, anajlepiej spenianie obydwch warunkw. Na pytanie oto, czy ankietowani uwaaj, e mog zdoby wyciu wik szo tego, co chc jeli tylko bd nad tym pracowa, prawie 2/3 odpowiada, e tak, a pozostali dziel si mniej wicej po rwno midzy niepewnych iuwaajcych, e nie. To wynik zanalizy dla ogu populacji. Jeli przyjrzy my si odpowiedziom z rnych kategorii statusu, dostrzeemy ogromne zrnicowanie (tabela 4). Dane sugeruj, e posiadanie pracy, niezalenie od statusu materialnego, zdecydowanie sprzyja poczuciu sprawstwa. Oczywicie jest ono silniejsze wrd pracujcych niebiednych, ni biednych, ale jest to nieporwnywal nie mniejszy dystans (mierzony iloci punktw procentowych) ni midzy pracujcymi niebiednymi, aniepracujcymi. Mona ztego wnioskowa, e posiadanie pracy daje wysze poczucie kontroli nad wasnym yciem ni jej nieposiadanie i buduje przekonanie o moliwociach osigania zamierzo nych celw dziki pracy. Sytuacja nieposiadania pracy, niezalenie od statusu materialnego, to przekonanie osabia.
Tabela 4. Poczucie sprawczoci

rdo: CBOS obliczenia wasne

50

Na koniec analizy cech iopinii pracujcych biednych warto doda, e 5% znich to emeryci lub rencici. Jest to zatem zdecydowana mniejszo. Wik szo pracujcych biednych nie otrzymuje tego typu dugotrwaych wiad cze socjalnych. Charakterystyka gospodarstw domowych Sytuacja, wktrej praca czy si zbied, odnosi si nie tylko do pojedyn czych osb, ale rwnie do ich gospodarstw domowych. Gospodarstwa domowe pracujcych biednych stanowi 8,4% wszystkich gospodarstw do mowych wPolsce. S to gospodarstwa, wktrych pracuje przynajmniej jed na osoba (niekoniecznie jest to respondent, ktry odpowiada na ankiet), iwktrych miesiczny zrwnowaony rozporzdzalny dochd na osob wy nosi poniej 60% mediany dochodu gospodarstw domowych. Analogicznie zdefiniowalimy gospodarstwa pozostaych kategorii statusu.
Wykres 2

rdo: CBOS obliczenia wasne

Gospodarstwa domowe pracujcych biednych zdecydowanie wyrniaj si na tle innych skada si na nie duo wicej osb ni przecitnie. rednia liczba osb wpolskim gospodarstwie domowym to 2,8 osb. Wgospodar stwach working poor rednia jest wysza iwynosi 4,2. Wysza jest te wgo spodarstwach pracujcych niebiednych mieszka w nich przecitnie 3,2 osb. W gospodarstwach niepracujcych biednych rednia jest nisza ni przecitnie 2,6 osb. Najnisza rednia liczb osb znajdujemy wgospo darstwach niepracujcych niebiednych 1,7.

51

Gospodarstwa pracujcych biednych s nieproporcjonalnie wiksze od wszystkich innych. Pod wzgldem struktury wielkoci s najbardziej zblio ne do gospodarstw innych pracujcych anie do gospodarstw innych bied nych. Wco pitym gospodarstwie domowym pracujcych biednych mieszka 6 osb lub wicej; wniemal 90% znich mieszkaj trzy osoby lub wicej. Dla porwnania, wrd gospodarstw pracujcych niebiednych, jedynie 5,3% za mieszkiwanych jest przez 6 osb lub wicej, a66% przez trzy osoby lub wi cej. W gospodarstwach niepracujcych biednych odsetki te wynosz 6,3% (szecioosobowe lub wiksze) i40,2% (trzy osobowe lub wiksze). Gospo darstwa niepracujce niebiedne dziel si prawie po rwno na jedno idwu osobowe.
Wykres 3

rdo: CBOS obliczenia wasne

Pogbionego obrazu sytuacji dostarcza kolejny wykres. Gospodarstwa do mowe pracujcych biednych to najczciej (57,7%) gospodarstwa wielooso bowe dwupokoleniowe dwoje rodzicw zdziemi. Ten model rodziny jest rwnie dominujcy w przypadku gospodarstw pracujcych niebiednych (50,8%). Rnica polega na tym, e gospodarstwa pracujcych biednych charakteryzuj si wyszym odsetkiem modziey do 18 roku ycia: 30% w porwnaniu z 18,8% w gospodarstwach pracujcych niebiednych oraz 14,7% wgospodarstwach niepracujcych biednych.

52

Wykres 4

rdo: CBOS obliczenia wasne

Przedstawione tu dane sugeruj, e struktura gospodarstwa domowego moe by kluczowym czynnikiem powodujcym uboenie pracujcych. Niezale nie od wysokoci pensji pracujcego, due gospodarstwo domowe, ktre nie ma wystarczajcej iloci innych dochodw inie otrzymuje (wystarczajcych) transferw socjalnych lub prywatnych i/lub dochodu kapitaowego jest wy jtkowo podatne na znalezienie si wbiedzie. Oceny dochodw iwarunkw ycia Przyjrzyjmy si ocenom rnych wymiarw ycia isprawdmy wjaki sposb pracujcy biedni rni si od innych. Jedno zpyta zadanych wsondau dotyczyo oczekiwa respondentw co do dochodw, ktre pozwoliyby im zaspokaja podstawowe potrzeby, y rednio i y dostatnio. Analiza udzielonych odpowiedzi pokazuje, e pracujcy biedni maj o poow nisze oczekiwania wobec zarobkw ni pracujcy niebiedni iniepracujcy niebiedni, anawet nieco nisze ni nie pracujcy biedni.

53

Wykres 5

rdo: CBOS obliczenia wasne

Oczekiwany dochd netto na osob pozwalajcy zaspokoi podstawowe po trzeby podany przez pracujcych biednych, przekracza nieznacznie poziom minimum egzystencji w Polsce. Wartoci podane przez osoby niebiedne, pracujce lub nie, s natomiast wysze od wysokoci minimum socjalnego. Oznacza to, e dystans midzy oczekiwaniami biednych iniebiednych ma charakter przepaci. Okrelajc dochd potrzebny, aby y rednio pracujcy biedni podaj warto ktra jest zbliona do tego, co obiektywnymi wskanikami okrela si jako minimum socjalne. Niepracujcy biedni okrelaj ten dochd na po ziomie oprawie 100 z wyszym ni working poor. Oczekiwania niebiednych s niemal dwukrotnie wysze, ni biednych. Dochd niezbdny do dostatniego ycia wskazany przez pracujcych biednych mieci si gdzie pomidzy dochodem wskazanym przez niebied nych, aby zaspokaja podstawowe potrzeby, ay rednio. Jednym zmoliwych wyjanie takich dysproporcji woczekiwaniach r nych kategorii jest teoria grup odniesienia. Codziennoci pracujcych bied nych jest niski dochd iycie wbiedzie oraz, zapewne, obracanie si wro dowisku (rodziny, ssiedztwa), ktre yje podobnie. Perspektywa dostatniego lub bardzo ubogiego ycia okrelana jest wic na podstawie przyjtej przez rodowisko isamego siebie normy, anie wrelacji do szeroko pojtego spo eczestwa. Uderzajce jest jednak, e oczekiwania pracujcych biednych s nisze ni oczekiwania niepracujcych biednych. Granica dochodu, poniej ktrego yj, jest taka sama dla pracujcych iniepracujcych. Wyjanienie tej zalenoci wymagaoby pogbionego zrozumienia sposobw podejmowa

54

nia decyzji izachowa konsumpcyjnych wtych dwch grupach. Co maj ijak to oceniaj? Spjrzmy na kolejny wymiar ocen zwizany zoczekiwaniami ipostrze ganiem wasnego dobrobytu. Oceny poziomu ycia wgospodarstwach do mowych pracujcych biednych s najbardziej zblione do ocen wgospodar stwach osb niebiednych (pracujcych i niepracujcych). W kadej z tych kategorii nieco ponad 80% badanych deklaruje skromny lub redni poziom ycia. Co prawda wrd pracujcych biednych wicej jest osb, ktre twier dz, e yj skromnie, awrd pracujcych iniepracujcych niebiednych e yj przecitnie, jednak rnice s niewielkie. Oceny pracujcych biednych odbiegaj natomiast od ocen biednych niepracujcych. Jedna czwarta tych ostatnich (25,9%) okrelajc swj poziom ycia deklaruje, e yje bardzo biednie nie wystarcza im na zaspokojenie nawet podstawowych potrzeb. Wrd pracujcych biednych odsetek ten jest o ponad poow mniejszy (8,7%).
Wykres 6

rdo: CBOS obliczenia wasne

Pracujcych biednych moemy nazwa optymistami minimalistami. Prg dochodu okrelajcy bied jest taki sam dla gospodarstw niepracujcych

55

biednych i pracujcych biednych, a liczebno przecitnego gospodarstwa working poor jest rednio wiksza ni gospodarstwa niepracujcych bied nych. Mogoby to pogbia poczucie deprywacji wrd pracujcych bied nych tak si jednak nie dzieje. Przyjrzyjmy si teraz materialnym warunkom ycia w gospodarstwach domowych objtych badaniem. Zacznijmy od kwestii oszczdzania. Co dziesite gospodarstwo pracujcych biednych (10%) posiada jakie oszczd noci. To samo mona powiedzie o4% gospodarstw niepracujcych bied nych, 30% gospodarstw pracujcych niebiednych oraz 20% gospodarstw niepracujcych niebiednych. Na podstawie tych danych moemy stwierdzi, e stosunkowo niewiele gospodarstw domowych wPolsce posiada oszczd noci, aponadto im biedniejsze gospodarstwo, tym rzadziej deklaruje, e oszczdza. Jeli przyjmiemy, e fakt nieposiadania jakichkolwiek oszczd noci jest wymiarem deprywacji materialnej, to sytuacja pracujcych bied nych jest duo bardziej korzystna ni niepracujcych biednych, cho wci daleko im do grup lepiej sytuowanych. Przejdmy do kwestii dbr mate rialnych. Dane przedstawione wponiszej tabeli dowodz, e gospodarstwa domowe pracujcych niezalenie od tego, czy biednych czy niebiednych czciej ni niepracujcych posiadaj rnego rodzaju dobra. Na przykad telefon komrkowy jest wgospodarstwach pracowniczych dobrem niemal powszechnym. Tymczasem w gospodarstwach niepracowniczych posiada go jedynie 45,8% niebiednych oraz 54,9% biednych. By moe czonkowie niepracowniczych gospodarstw domowych nie postrzegaj telefonu komr kowego jako przedmiotu uytecznego inie odczuwaj potrzeby jego zakupu. Ten tok mylenia mona jednak odwrci mwic, e brak potrzeby posia dania dbr szeroko rozpowszechnionych wgospodarstwach pracowniczych wiadczy o dystansie midzy wiatem pracujcych i niepracujcych oraz opewnego rodzaju deprywacji gospodarstw niepracowniczych, wszczegl noci biednych. Dodajmy, e gospodarstwa domowe pracujcych czciej ni niepracu jcych wyposaone s w dobra o szczeglnym charakterze sprzyjajce integracji z gwnym nurtem kultury. Kasety wideo, pyty DVD, ksiki, aprzede wszystkim internet zapewniaj dostp do kanaw informacyjnych is pewnego rodzaju oknem na wiat.

56

Tabela 5. Posiadane dobra w gospodarstwach domowych czterech kategorii statu su.

rdo: CBOS obliczenia wasne

Gospodarstwa pracujcych biednych stanowi najwikszy, spord wszyst kich innych typw gospodarstw, udzia zajmujcych wasny dom. 40% znich mieszka we wasnym domu, dla porwnania z35% niepracujcych biednych i30% zarwno pracujcych niebiednych jak iniepracujcych niebiednych. Jest to prawdopodobnie wynik wiejskiego i maomiasteczkowego umiej scowienia polskiej biedy, gdzie tradycyjna zabudowa to wanie wolnosto jce domy. Pracujcy biedni s rwnie najliczniejsza kategori, jeli chodzi omieszkanie urodzicw lub kogo zrodziny. 17% znich tak wanie opisuje sytuacje swojego gospodarstwa, w porwnaniu z 12% innych pracujcych i9% niepracujcych biednych oraz 6% niepracujcych niebiednych. Wspl ne mieszkanie jest bez wtpienia przyczyn duej liczebnoci gospodarstw working poor, na ktr ju zwrcilimy uwag. Powody wsplnego mieszka nia mog by rne. Zarwno kulturowe tradycja wielopokoleniowych ro dzin jak iczysto ekonomiczne brak moliwoci finansowych dla zdobycia wasnego lokum mieszkalnego. Pracujcy biedni s drug, po niepracujcych biednych, kategori najgo rzej oceniajc wasne warunki mieszkaniowe. 22% znich uwaa, e wielu rzeczy im brakuje iwiele jest wzym stanie, a14% ocenia warunki miesz kaniowe jako raczej i bardzo ze. Wrd niepracujcych biednych odsetki te wynosz kolejno 33% i24%, co jest nastpnym przejawem gorszego po strzegania wasnej sytuacji przez niepracujcych ni pracujcych biednych. Pracujcy niebiedni s grup najlepiej oceniajc swoje warunki mieszka niowe. 9% znich uwaa, e wielu rzeczy brakuje iwiele jest wzym stanie, a5% ocenia warunki mieszkaniowe jako ze lub bardzo ze. Trudno powie dzie wjaki sposb oceny maj si do rzeczywistoci. Wiemy, e pracujcy

57

biedni posiadaj wicej sprztw uytku domowego ni niepracujcy biedni. Wiemy rwnie, e maj mniejsze ni oni oczekiwania wobec wasnych do chodw ibardziej optymistyczny pogld na swoj sytuacj yciow. Bardziej pozytywna ocena warunkw mieszkaniowych moe wic by przejawem optymistycznych skonnoci working poor wporwnaniu do niepracujcych biednych, albo wynika zfaktu, e ich warunki mieszkalne s rzeczywicie lepsze. Prosumpcja ipomoc zewntrzna Jeli kondycja ich mieszka faktycznie jest lepsza moe to wynika z du ej dbaoci osprawno techniczn przedmiotw uytku domowego. Go spodarstwa pracujcych biednych okazuj si liderem wrd innych gospo darstw jeli chodzi owskaniki prosumpcji. Ilustruje to ponisza tabela. Udzia gospodarstw domowych working poor, ktre samodzielnie doko nuj remontw inapraw domowych oraz ktre robi wasne przetwory jest o 20% wyszy od redniej. Prawie jedna czwarta tych gospodarstw samo dzielnie naprawia sprzty domowe iaudiowizualne wporwnaniu do 15% 16% wrd gospodarstw innych pracujcych iinnych biednych. Gospodar stwa pracujcych biednych, ex aequo zgospodarstwami innych pracujcymi, w90% samodzielnie gruntownie sprztaj wasny dom.
Tabela 6. Prosumpcja w gospodarstwach domowych.

rdo: CBOS obliczenia wasne

58

Zachowania konsumenckie pracujcych biednych skierowane s na eko nomizacj zada we wasnym zakresie. Motywy tego postpowania mog by rnorodne. Zjednej strony wsytuacji biedy wykonywanie wielu zada samodzielnie jest racjonalne, poniewa pozwala oszczdza. Biedni, dodat kowo, nie s wstanie ekonomizowa czci zada na zewntrz, co zmusza ich do dziaalnoci we wasnym zakresie. Nie jest to jednak tak czsta stra tegia wrd niepracujcych biednych jak wrd pracujcych. By moe wic chodzi ojako kapitau ludzkiego istruktur moliwoci, ktra umoliwia prosumpcj. Working poor wduej czci posiadaj wyksztacenie zawodo we; wielu znich jest robotnikami lub pracownikami fizycznymi wsektorze usug. Wpraktyce ycia zawodowego oraz zracji wyksztacenia mog wic posiada kwalifikacje niezbdne, aby samodzielnie produkowa iwiadczy usugi na rzecz wasnego gospodarstwa. Wielu znich mieszka na wsi lub w maych miasteczkach, gdzie dostpno usug remontowych i innych jest ograniczona, co rwnie moe zmusza do samodzielnego obsugiwa nia wielu czynnoci niezbdnych do utrzymania gospodarstwa domowego. Zauwamy, jednoczenie, relatywnie wysokie wskaniki prosumpcji wrd pracujcych niebiednych. Wniektrych punktach s wysze ni wrd bied nych niepracujcych. Zakadamy, e niebiednych czciej sta na ekonomi zacj rnych zada domowych na zewntrz. Wida to zreszt wrd nie pracujcych niebiednych, cho pamitajmy, e wikszo znich to emeryci i rencici, a wic osoby, ktre niekoniecznie maj siy aby produkowa na wasny uytek. Mimo to, pracujcy niebiedni istotn ilo prac w ramach gospodarstwa domowego wykonuj samodzielnie. Moe to prowadzi do postawienia hipotezy, e praca zawodowa mobilizuje do zachowa pozwala jcych zaoszczdzi cz dochodu poprzez prosumpcj i, bardziej oglnie, sprzyja aktywnoci we wasnym gospodarstwie domowym. Wyjanienie to, jednak, wymagaoby dalszych ibardziej pogbionych bada oraz analiz. Mimo e pracujcy biedni intensywnie produkuj i wiadcz usugi na wasny uytek, to korzystaj te ze wsparcia zewntrznego. 21% gospo darstw working poor w cigu ostatniego roku otrzymao jak zewntrzn pomoc finansow, a13,7% pomoc rzeczow. Najczstszym rdem ktre go zrodzajw pomocy by orodek pomocy spoecznej, centrum pomocy rodzinie, urzd pracy itp. 16,5% gospodarstw pracujcych biednych sko rzystao ztakiego wsparcia. Dla 10,5% rdem pomocy bya rodzina spoza gospodarstwa domowego, adla 5% przyjaciele iznajomi. 2% pomoc otrzy mao zKocioa, a1% zmiejsca pracy. Gospodarstwa niepracujcych bied nych nieco czciej otrzymuj pomoc zewntrzn wcigu roku dla 27% bya to pomoc finansowa, adla 17,4% pomoc rzeczowa. 23,4% znich pomoc otrzymao zorodka pomocy spoecznej, centrum pomocy rodzinie, urzdu pracy itp., 11% od rodziny spoza gospodarstwa domowego, 8% od przyjaci i znajomych, 4% z Kocioa, 3,5% od organizacji charytatywnej. Niebied

59

ni rwnie korzystaj z pomocy. 10,5% gospodarstw pracujcych niebied nych otrzymao pomoc finansow, a6% pomoc rzeczow, awic opoowi mniej ni wrd gospodarstw pracujcych biednych. Dla 4% znich rdem pomocy by orodek pomocy spoecznej, centrum pomocy rodzinie, urzd pracy itp., dla 7,3% rodzina, 2,2% przyjaciele i znajomi, a dla 1,1% miej sce pracy. Przedstawione dane sugeruj, e bycie obecnym na rynku pracy nie oznacza wyczenia z systemu pomocy przede wszystkim instytucji pastwowych. Working poor s wic jedn z grup docelowych dziaalnoci instytucji pomocowych, chocia zapewne nie s przez nie zdefiniowani jako pracujcy biedni.

Wnioski
Wjaki sposb przedstawione wtym tekcie analizy rozwietlaj nam obraz polskiej biedy? Po pierwsze wiemy ju, e pracujcy biedni to ponad jedna trzecia wszyst kich polskich biednych. Praca ibieda ma wiele cech polskiej biedy wogle (por. Tarkowska 2006). Po pierwsze dotyka gwnie rodziny wielodzietne dwie pite pracujcych biednych mieszka w gospodarstwach domowych zamieszkaych przez 5 osb iwicej; working poor maj. Po drugie, ma charakter wiejski prawie trzy pite pracujcych biednych mieszka na wsi. Nie wiemy wjakim stopniu jest to bieda przeduajca si iuporczywa, ale moemy podejrzewa, e jest to jej istotna cecha. Cechy, ktre odrniaj working poverty od takiej biedy, jaka znamy zopi sw badaczy to midzy innymi praca iwiek. Scharakteryzowana tutaj bieda nie jest bezporednio zwizana z bezrobociem i biernoci ekonomiczn. Cho pracujcych biednych znajdziemy wkadej kategorii wiekowej (wrd osb wwieku produkcyjnym), to wikszo znich ma powyej 40 lat. Wsferze ocen (cho rwnie np. wstrukturze gospodarstwa domowego) pracujcym biednym bliej do innych pracujcych ni do innych biednych. Sugeruje to, e biedni s zbiorowoci zrnicowan, ie narzucanie per spektywy jednej, rzekomo specyficznej dla ludzi biednych, siatki wartoci, ocen inorm, jak czyni to paradygmat underclass natrafia na ograniczenia. Working poor czciej ni inne grupy produkuj na wasny uytek isami sobie zapewniaj usugi (prosumpcja). Maj lepsze samopoczucie ni inni biedni, cho jest ono gorsze, ni wrd innych pracujcych. Maj najnisze wcaej badanej populacji oczekiwania wobec dochodw, ktre mogyby za pewni im ycie biedne, redni czy dostatnie ycie. Dalsze kierunki analiz pracy ibiedy powinny, jak sdz, skupia si na po znaniu dokadnej struktury dochodw wieloosobowych gospodarstw pracu jcych biednych iszczegowego poznania ich struktury. Wskazane rnice

60

midzy biednymi pracujcymi iniepracujcymi sugeruj, e warto zapozna si zmechanizmami podejmowania decyzji konsumpcyjnych wtych dwch grupach. Zpewnoci potrzebne jest rwnie sprawdzenie, czy praca ibieda jest zjawiskiem uporczywym iprzeduajcym si oraz (jeli tak jest) analiza mechanizmw, ktre si za tym kryj.

Bibliografia
CBOS. (2007). Opinie na temat zasigu biedy wPolsce. Warszawa: Centrum Badania Opinii Spoecznej, Kwiecie, BS 71/2007. CBOS (2008). Pracujcy biedni. Warszawa: Centrum Badania Opinii Spo ecznej, BS 182/2008 Domaski H. (2002). Ubstwo wspoeczestwach postkomunistycznych. War szawa: Instytut Spraw Publicznych. Domaski H. (2004). Struktura spoeczna. Warszawa: Wydawnictwo Na ukowe Scholar. Eurostat. (2005). Inwork poverty. Eurostat No. 5/2005, Luxemburg: Office for Official Publications of the European Communities. Golinowska S. (red). (1997). Polska bieda II: kryteria, ocena, przeciwdzia anie. Warszawa: Instytut Pracy iSpraw Socjalnych. Newman K. (2008). Ubodzy na ruchomych schodach, w: Tygodnik Powrzech ny 19 (3070). PenaCasas R., Latta M. (2004). Working poor in the European Union. Du blin: European Foundadtion for the Improvement of Living and Working Conditions. Tarkowska E. (2005). Wyniki bada nad ubstwem. Podsumowanie. W: Go linowska S., Tarkowska E., Topiska I. [aut.: Tito Boeri et al.]. Ubstwo iwykluczenie spoeczne : badania, metody, wyniki. Warszawa : Instytut Pracy iSpraw Socjalnych. Tarkowska E. (2006). Ubstwo iwykluczenie spoeczne. Koncepcje ipolskie problemy. W: Wasilewski J. (red). Wspczesne spoeczestwo polskie. Dynamika zmian. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.

61

BLS. (2007). Aprofile of the working poor, 2005. U.S. Departament of Labor, U.S. Bureau of Labor Statistics, Report 1001.

O Autorce
Ewelina Kumicz jest doktorantk w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz koordynatork projektw wInstytucie Spraw Publicz nych. Zajmuje si problematyk nierwnoci spoecznych irynku pracy.

62

Magorzata Zieliska i Piotr Kowzan


Uniwersytet Gdaski

1.3 Definiowanie biedy. Rozwaania nad bied we wspczesnej Polsce oraz jej rozumieniem przez trjmiejskich nauczycieli
Artyku jest prb wypracowania definicji biedy adekwatnej do wspcze snych warunkw ycia wPolsce, spord ktrych autorzy szczegln uwag powicaj oglnodostpnym kredytom ipowodowanemu przez nie zadu eniu. Teoretyczny namys zosta wpracy skonfrontowany badaniami wrd trjmiejskich nauczycieli, wktrych poproszeni oni zostali zarwno ozdefi niowanie pojcia biedy, jak ioocen wasnej sytuacji ekonomicznej. Efektem tego jest wiksze zwrcenie uwagi na zwizek biedy zpotrzebami spoecz nymi, jak iobraz trudnej sytuacji finansowej nauczycieli. Sowa kluczowe: bieda, definicje, nauczyciele, kredyt, potrzeby spoeczne i kulturalne, pracujcy biedni Zastanawiajc si nad bied we wspczesnej Polsce wana wydaa nam si prba odpowiedzenia na pytanie, czym bieda jest wdzisiejszych warunkach. Bieda jest przede wszystkim pojciem. Pojciem, ktremu przypisuje si lu dzi. Mimo e trudno jest jednoznacznie powiedzie, kto jest biedny, akto nie jest, to jednak dokonuje si takich klasyfikacji. Sklasyfikowanie uruchamia zarwno procedury, na przykad pomocy spoecznej, jak iwiele zoonych procesw ocharakterze: spoecznym, ekonomicznym oraz politycznym. Zmiany wwiecie spoecznym, takie jak rozpowszechnianie si nowych mediw, globalizacja czy przeksztacanie wiata przez kapitalizm poprzez zmiany stosunkw wasnoci, eksploatacj zasobw naturalnych oraz pro dukcj i dystrybucj kolejnych towarw, skutkuj powstawaniem nowych obszarw biedy i wykluczenia (np. na obszarach wczeniej niezalenych ekonomicznie, takich jak wie). Sytuacja ta, poczona zpowstawaniem co raz wikszej liczby zainteresowanych ni instytucji, skutkuje rosnc iloci definicji biedy, rnorodnoci wskanikw, majcych na celu wyodrbnie nie zjawiska oraz systematycznym uaktualnianiem najczciej uywanych wskanikw. Ze wzgldu na rozpito reakcji spoecznych, zjakimi mog spotka si ludzie sklasyfikowani jako biedni (od pomocy po stygmatyzacj ipogard), na og ludziom nie jest obojtne ani to, ktremu wariantowi biedy zostan

63

przypisani, ani to, kto znajduje si w danym zbiorze. Przez to bieda jest przedmiotem gier spoecznych (Goffman, 1981; Turner, 2005). Innymi so wy, ludzie podejmuj wysiki, by zosta korzystnie dla siebie sklasyfikowani lub uciec od klasyfikacji jako dla siebie szkodliwej. Jednoczenie staraj si zbir osb biednych, wstosunku do ktrych poczuwaj si do zobowiza, zwikszy lub zmniejszy wzalenoci od dowiadcze, osobistych przeko na, dominujcej ideologii itp. Pokazuje to, e zpozoru niewinnemu zajciu, jakim jest definiowanie poj, towarzysz napicia zwizane zkonfliktami interesw. Nie bez znaczenia jest wic to, kto dostarcza definicji izjakich pozycji to czyni. Praca skada bdzie si z dwch czci. W pierwszej zastanowimy si nad sam definicj biedy ipostaramy si pokaza nowe aspekty biedy, nie mieszczce si wtradycyjnych definicjach tego pojcia. Wdrugiej zapytamy orozumienie biedy nauczycieli trjmiejskich szk.1

Definicje
Czerpic z tzw. zdroworozsdkowej wiedzy, atwo zauway, e jedn z podstawowych konotacji biedy jest gd. Mamy w gowie gotowe ob razy godujcych dzieci w Afryce czy wspomnienia godu z czasw wo jen. Ichocia takie zdarzenia rzeczywicie miay imaj miejsce, to jednak charakterystyczne jest ich odlege umiejscowienie wzbiorowej wyobrani. Rzekomo prawdziwa bieda jest zawsze gdzie TAM. Za to TUTAJ s ewen tualnie ludzie bez: bezdomni czy bezrobotni. Pomijajc pewn swoist spektakularno towarzyszc bezom, trak towanie ich jako emanacji biedy spowodowane jest tym, e bieda te impli kuje pewien brak. Jedn znajbardziej oglnych definicji biedy jest przecie brak rodkw do ycia. Jest to jednak definicja bardzo oglna, sposoby konkretyzowania jej rwnie poddaje si klasyfikacji. Itak, definicje biedy moemy podzieli na te odwoujce si do pienidzy oraz te opisujce jako ycia. Definicje koncentrujce si na dochodach, wydatkach czy te rod kach do dyspozycji atwiej jest zoperacjonalizowa. Przykadowo, wPolsce linia biedy absolutnej (minimum egzystencji) wyraa si wwartoci koszyka dbr niezbdnych do przeycia, ktra wroku 2008 wynosia: dla samotnej osoby w wieku produkcyjnym 413,20 zotych; dla emeryta 389,50 z, adla maestwa ztrjk dzieci 1804,70 zotych, czyli 360,90 z na osob (IPISS, 2009a). Oszacowana warto minimum socjalnego, poniej ktre go zaczyna si ubstwo, wynosia wtym samym roku odpowiednio: 865,10 zotych dla osoby samotnej wwieku produkcyjnym, 871,60 z dla emeryta, adla maestwa ztrjk dzieci 3342,40 zotych, czyli 668,50 z na osob
1. Badania przeprowadzilimy na koszt wasny.

64

(IPISS, 2009b). Na przeciwnym biegunie s definicje opisujce kondycj ludzk. Trud niej wyprowadzi znich jednoznaczne wskaniki biedy, ale pomagaj lepiej zorganizowa skuteczn pomoc. Definicj opisow jest np. ta Jamesa Kin caida: bieda [...] obejmuje szczeglny rodzaj bezsilnoci niezdolno do kontrolowania okolicznoci zwizanych zwasnym yciem wobliczu grup spoecznych posiadajcych wiksz wadz (za: Lister, 2007, s. 211). Oto, czym jest bieda, mona zapyta ekspertw, ale mona te wzorem Bourdieu zapyta ludzi biednych okondycj ich ycia (Bourdieu iin., 1999). Eksperci mog wyliczy, ile kalorii potrzebuje spoy czowiek, awzwizku ztym, ile potrzebuje pienidzy. Abiedni, gdy odda im gos, daj badaczom wgld wproblemy ycia codziennego. Jest to obszar, wktrym biedni s rze czywistymi ekspertami. Na podstawie takich bada zauwaono, e radzenie sobie zubstwem moe pochania bardzo duo czasu (Lister, s. 78). Bogaci s wstanie kupowa usugi oszczdzajce ich czas. Zaspokojenie tych sa mych potrzeb zajmuje biednym duo wicej czasu. Jest to praca nieodpatna iwykonuj j zwykle kobiety (Kalociska, 17.07.2009; Titkow iin., 2004). Dezaktualizowanie si definicji biedy mona przeledzi na przykadzie do popularnej, wikipedycznej definicji biedy jako braku rodkw na za spokojenie podstawowych potrzeb (Wikipedia, b.d.a). W ostatnich latach przed kryzysem (Wikipedia, b.d.b) bylimy jednak wiadkami niebywaego rozrostu usug zwizanych zudzielaniem kredytw. Kredyt mniejszy lub wikszy mg dosta kady, bez wzgldu na dochd, wiek, zabezpieczenia finansowe czy zgod wspmaonka. wiadczy mog otym choby popu larne hasa reklamowe wrodzaju Kredyt na dowd czy liczne ogoszenia iulotki przyklejone do wiat przystankw, supw, lamp ulicznych, murw, itp. opisujce, jak niewiele wymaga trzeba speni, by dosta poyczk. Skutkiem tego, ilo dunikw zgoszonych do Krajowego Rejestru Du gw stale ronie. Od 131 791 osb na koniec 2007 roku, przez 299 956 osb pod koniec 2008, po 352 660 osb na koniec kwietnia 2009 roku. Ichocia niespacane zaduenie 95% znich nie przekracza 6000 zotych, to jednak redni dug osb zalegajcych ze spat czynszw przekracza 10 000 zotych (Krajowy Rejestr Dugw, 2009). Wzasadzie mona przyj, e kady kto mia niezaspokojone potrzeby, mg ubiega si orodki na ich zaspokojenie wpostaci kredytu. Gdy przy szo do spaty rat, mg wzi kolejny kredyt, potem kredyt konsolidacyjny, itp. Tym, ktrzy zaduyli si na tyle, e figurowali wKrajowym Rejestrze Dugw i nie mogli wzi taniego kredytu w banku, pomoc oferoway liczne instytucje finansowe reklamujce si hasami typu Poyczka dla ka dego, Bez zgody wspmaonka, Dochd od 450 z itp. Kredyt trafia wic nawet do najbiedniejszych, powodujc, e definicja biedy jako braku rodkw do ycia przestaa by adekwatna, gdy rodki mg otrzyma

65

kady, kto godzi si na czsto wieloletnie zobowizania.

Zdjcie 2: Kredyt bez opat dla kadego. Ze zbiorw wasnych.

Na wiecie tak zwane mikrofinanse (ang. microfinance), czyli usugi bankowe dla najbiedniejszych, miay wypchn zrynku lichwiarzy (ang. loan sharks) ipomc biednym samodzielnie wydobywa si zcikiej sytuacji gwnie przez udzielanie im mikrokredytw. Zpocztku zajmoway si tym organi

66

zacje pozarzdowe, zktrych wiele zczasem (wwyniku przej, konkuren cji, zatrudniania korporacyjnych ekspertw, warunkw prawnych iin.) ewo luowao wbanki lub ich oddziay (MFI Solutions & La Colmena Milenaria, 2008). Zpewnoci wielu ludziom udaje si poprawi swoj sytuacj dziki mikrokredytom (Banerjeey iin., 2009). Problematyczne jest jednak budo wanie pozycji przez te nowe instytucje finansowe woparciu oilo klientw (Gaul iin., 2008). Sytuacja, wktrej klient po spaceniu kredytu nie chciaby zacign nowego, powszechnie uznawana jest za niekorzystn dla insty tucji. Kredyt wtakim ujciu staje si narzdziem przywizywania ludzi do nowego, finansowego reimu (Krishnaswamy, 2007; Kowzan, 24.03.2008). Ztego te wzgldu, za uwspczenion, ogln definicj biedy mona przy j za Johnem Hillsem: nieposiadanie wystarczajcych rodkw na jedzenie iycie bez popadania wdugi (Lister, 2007, s. 49). Inn konsekwencj duej dostpnoci kredytw wydaje si by powstanie alternatywnej wstosunku do protestw pracowniczych2 drogi do poprawy warunkw pracy w celu zaspokajania podstawowych potrzeb. Rola pacy wzapewnianiu rodkw utrzymania zmniejszya si. Kryzys finansowy una oczni, e kredyt jest rozwizaniem pozornym, jedynie tymczasowym. Pe dagogizujce dziaanie instytucji finansowych na pracownikw (Urbaski, 2007), rozumiane jako subtelne nakanianie do przyjcia punktu widzenia instytucji finansowej poprzez system nagrd ikar, ma najprawdopodobniej swj udzia wosabianiu zwizkw zawodowych idestrukcji miejsc pracy. Konieczno natychmiastowej spaty zobowiza powoduje powstawanie rzeszy osb gotowych podj prac za kad pac ina dowolnych warun kach. Dlatego badacze zainteresowani tematem biedy nie ograniczaj si do badania bezrobotnych. I chocia pierwszych obserwacji i konceptualizacji pracujcych biednych (ang. working poor) dokonano w Stanach Zjedno czonych (Ehrenreich, 2006), to ze wzgldu na imitacyjny charakter polskiej modernizacji, rwnie tutaj praca przestaa chroni przed bied. Rozwaajc wpyw zaduenia na powstawanie nowych obszarw biedy, postanowilimy sprawdzi, czy powizanie midzy dugiem abied istnieje rwnie wwiadomoci Polakw. Ciekawio nas take, jak ludzie definiuj bied iczy istniej jakie jej wymiary, na ktre my nie zwrcilimy uwagi, aktre s istotne dla innych osb. Zdecydowalimy si wic zapyta grup osb oto, czym wedug nich jest bieda iczy sami uwaaj si za biednych. Jedno zpyta dotyczyo rwnie zaduenia icho bezporednio nie zada limy pytania o rol zaduenia w definiowaniu pojcia biedy, to poprzez umieszczenie wkwestionariuszu ankiety pytania odugi, wpewnym sensie zasugerowalimy rwnie t perspektyw. Do naszych bada wybralimy nauczycieli, ze wzgldu na ich stosunko
2. Rozbudowan list rodzajw protestw pracowniczych mona znale u Jarosawa Urbaskiego (b.d.) w tekcie pt. Czy jest moliwy skuteczny protest pracowniczy? Od strajku do bojkotu.

67

wo niskie zarobki. Gwarantowane rednie wynagrodzenia brutto nauczycieli w 2008 wynosiy: 1701 zotych nauczyciela staysty, nauczyciela kon traktowego 2126 zotych, mianowanego 2977 zotych, dyplomowane go 3827 zotych (Serwis Samorzdowy PAP, 23.09.2008). Wtym samym czasie przecitne miesiczne wynagrodzenie wgospodarce narodowej wy nosio 2943,88 zotych (GUS, 2009). Rnica nie wydaje si dua. Jednak, jak pokazuj badania Instytutu Bada wOwiacie zroku 2003, rnica mi dzy gwarantowan redni arzeczywist wysokoci wynagrodze wynosia 11% na niekorzy nauczycieli ( Jeowski, 2004). Wwielu krajach europejskich wystpuje problem braku nauczycieli cht nych do pracy, ktrych powstrzymuj przed tym niskie zarobki wporwna niu do innych bran, cika praca, brak wsparcia pedagogicznego, potrzeb nego zwaszcza na pocztku pracy, nieelastyczne godziny pracy iniewielka niezaleno (Eurydice, 2003). Jednoczenie kada zmiana warunkw ich pracy poddawana jest kontroli spoecznej, ze wzgldu na dominacj publicz nego charakteru zatrudnienia wszkolnictwie. Mona wic przyj, e skoro nie moe przydarzy im si nic, na co nie zgodzioby si spoeczestwo, to ich pozycja pracownicza jest jedn z najbardziej zalenych od panujcego wkulturze dyskursu na temat pracy. Pikanterii tej sytuacji dodaje charak ter pracy nauczycieli, polegajcy na transmisji kultury kolejnym pokoleniom (Znaniecki, 1973). Nawet jeeli wspczenie nie jest to przekaz dominujcy (Fatyga, 2005), to jednak ma on swj udzia wcaoksztacie oddziaywania. Std, teoretycznie, w dugiej perspektywie czasowej i przy ograniczeniach wynikajcych zrnej siy oddziaywania edukacji na formowanie si spo ecznych przekona, mona przyj, e nauczyciele dostaj od spoecze stwa to, czego ucz. Jednoczenie, nauczyciele maj ogromny wpyw na to, co dzieje si wspoeczestwie, ijak wskazuj choby oficjalne dokumenty Komisji Europejskiej, s Kluczowymi aktorami w jakiejkolwiek strategii, majcej na celu stymulacj rozwoju spoeczestwa igospodarki. (Eurydice, 2003, s. 4). To uproszczone spojrzenie na rol nauczycieli najlepiej uzasad nia, dlaczego wanie t grup wybralimy do naszych bada ich opinie s wedug nas istotne, zjednej strony ze wzgldu na ich potencjalny wpyw na spoeczestwo, a z drugiej jako pewne odzwierciedlenie istniejcego dyskursu na temat biedy. Co wane, nauczyciele stali si rwnie grup docelow instytucji finan sowych, co wida po reklamach typu Kredyt Dla Nauczycieli bez Koniecz noci Dokumentowania Dochodw oraz po ilo stron internetowych sko jarzonych ztym hasem.

Rozumienie biedy przez trjmiejskich nauczycieli


Wbadaniach postanowilimy zapyta samych nauczycieli, co sdz oswojej

68

pensji isytuacji ekonomicznej. Nie da to oczywicie obiektywnej odpowie dzi na pytanie osytuacj finansow nauczycieli, przede wszystkim dlatego, e pytamy osubiektywne odczucia jednej ze stron wkonflikcie dotyczcym podwyszenia pac3, jak rwnie dlatego, e s to badania jakociowe ocha rakterze pilotaowym, anie szerokie badania ilociowe na reprezentatywnej prbie. Mamy jednak nadziej, e nawet tak skromne badania (ankieta tra fia do 7 szk wGdasku iRumii, rozoone wpokojach nauczycielskich ankiety wsumie okoo 300 wypenio 36 osb) mog da czytelnikowi wgld wpewien wycinek rzeczywistoci ipokaza ciekawe, naszym zdaniem, jej aspekty, mogce by inspiracj do dalszych poszukiwa. Warto jednak za znaczy, e bardzo trudno byoby zbada obiektywnie czy kto jest biedny, czy nie. Wbadaniu musimy polega na informacjach przedstawionych nam przez respondentw. Mona oczywicie ustali pewne kryteria (udokumen towany dochd netto czy brutto na osob), tak jak robi to np. uczelnie wy sze przyznajc stypendia socjalne, nie powie nam to jednak wiele osamej sytuacji badanych osb. Ta bowiem zaley rwnie od wysokoci paconych rachunkw, rat kredytu, stanu zdrowia (np. koniecznoci wykupu lekw) czy ewentualnej pracy na czarno. Ponadto nie bez znaczenia jest wycinkowo zebranych danych. Wysoko zarobkw z poprzedniego roku nie zawsze najlepiej oddaje rzeczywist jako czyjego ycia. Wankiecie skierowanej do nauczycieli, kluczowe dla nas pytanie brzmia o: Co to wedug Pani/Pana jest bieda?. Na to pytanie odpowiedziao 31 osb. Wrd otrzymanych definicji jedna wyrniaa si funkcjonalnym po dejciem. Jej autorka napisaa: [Bieda to] konieczno korzystania zmop su.4 Reszta definicji skupiaa si raczej na tym, czego nie mona osign bdc biednym. Wrd tych definicji wyodrbnilimy grup, odnoszc bie d bezporednio do godu dwie osoby pisay otym, e bieda jest wtedy, gdy Nie ma co do garnka woy, jedna nadaa temu rwnie pracowniczy kontekst piszc, e bieda to brak funduszy na jedzenie pod koniec miesi ca. Grupa innych, szerszych nieco definicji zawieraa oprcz jedzenia rw nie inne podstawowe rodki do ycia. Wrd definicji byy takie jak: 1. Bieda to brak dostatecznych rodkw materialnych na zaspokoje nie potrzeb czowieka wzakresie jedzenia, schronienia, obrania, trans portu ipodstawowych potrzeb kulturalnych ispoecznych; 2. Jeli ludzie nie maj co je, nie maj pienidzy na rodki czystoci,
3. Tu mamy na myli czst w Polsce dyskusj na temat zarobkw nauczycieli, pojawiajc si zawsze, gdy domagaj si oni wyszej pensji. Dyskusja ta jest zwykle bardzo zaarta, co wida choby na forach internetowych, gdzie przeciwnicy podwy szenia pensji nauczycielskiej nie przebieraj w sowach, wypominajc nauczycielom dugie wakacje, niewielk wedug nich ilo godzin pracy, rzekome lenistwo i niekompetencj. Zdarza si nawet uycie raportw z bada jako narzdzia czarnego PR (wiech, 09.07.2008). 4. MOPS Miejski Orodek Pomocy Spoecznej

69

odzie; 3. Kiedy nie wystarcza na opacenie rachunkw ijedzenie; 4. Niemono zaspokajania podstawowych potrzeb; 5. Brak pienidzy na podstawowe potrzeby yciowe jedzenie, ubranie, media, kultur; 6. Codzienne mylenie otym, czy bd moga zrobi wszystkie zapla nowane zakupy do jedzenia irodki czystoci, atake opaty za mieszka nie, energi, telefon iin., na inne rzeczy mnie nie sta (stroje, wyjazdy, wyjcia do placwek kulturalnych iin.); 7. Bieda to sytuacja, wktrej nie mog pozwoli sobie na nic poza podstawowymi wydatkami: ywno, opaty, bilety; kiedy nie sta mnie na obz dla dziecka, ainwestycje wdodatkowy jzyk dla dziecka realizuj oszczdzajc na innych wydatkach (ywno, odzie). Jak wida, podstawowe potrzeby rozumiane s rnie, czasami s to tylko rachunki ijedzenie, czasem za definicje zawieraj rwnie odzie oraz potrzeby kulturalne. Wjednej zpowyszych definicji pojawia si take kwestia dzie ci sygna, e bieda jest czym szczeglnym wrd rodzin, ainwestycja wdziecko moe by uwaana za jedn zpodstawowych potrzeb. Inna definicja mwia: Bieda jest wtedy gdy: brakuje pienidzy na jedzenie do koca miesica, gdy nie mona pozwoli sobie, eby kupi dziecku rzeczy potrzebnych do jego przyszego rozwoju. Mona te uzna moliwo zapewnienia dzieciom rodkw rozwoju za jeden zelementw godnego ycia kategorii pojawiajcej si rwnie do czsto wdefinicjach, m.in. poniszych: 1. Kiedy nie ma rodkw materialnych na godne ycie; 2. Brak wystarczajcej iloci pienidzy, aby mona byo y godziwie bez martwienia si za co kupi jedzenie, lekarstwa czy buty; 3. Brak rodkw materialnych do normalnego funkcjonowania wspoe czestwie (zaduenia, brak mieszkania, gd); 4. Gdy kto nie moe przey godnie, tzn. np. oszczdza dla rezygnacji zwypoczynku, kulturalnego spdzania czasu, itp. 5. Wraenie, e nie ma moliwoci y wsposb godny. Druga zwymienionych poniej definicji wprowadza nas winny aspekt rozumienia biedy jako stanu psychicznego, zwizanego zmartwieniem si obrak wystarczajcych rodkw. Takich definicji byo wicej. Pita zuprzednio wymienionych, wskazuje, e bieda nie jest stanem obiektyw nym lecz wraeniem. Inne za definicje mwiy: 1. [Bieda to...] stan umysu, czsto wynikajcy zbraku zaradnoci lub zbezsilnoci; 2. Bieda jest pojciem wzgldnym, bo zalenym od wiatopogldu, od stosunku do ycia, oczekiwa yciowych (dla niektrych wane jest, aby

70

mie super auto, ekskluzywny dom, adla niektrych po prostu auto idom, wktrym s ludzie, anie przedmioty domowego uytku.); 3. Codzienne mylenie otym, czy bd moga zrobi wszystkie zapla nowane zakupy (...); 4. Liczenie pienidzy do koca miesica; 5. Strach, e zabraknie do 1 mca. Powysze definicje wskazuj na relatywno biedy oraz jej moliwe nega tywne skutki dla psychiki ludzkiej, wice si zcigym martwieniem si, czy wystarczy pienidzy dla zaspokojenia potrzeb. Ostatnie wymienione definicje wskazuj znw na wystpowanie biedy wrd osb pracujcych. Rwnie kilka innych osb pokazywao ten wy miar, podkrelajc czasowo biedy ijej wystpowanie pod koniec miesica. Jedna zdefinicji mwia: Mam 5 z wportfelu itydzie do przeycia do [wy] paty. Ciekawe jest wtej definicji rwnie osobiste ujcie biedy Mam... sugerujce, tak jak ikilka definicji napisanych przez inne osoby, e autorzy definicji sami dowiadczaj biedy (Codzienne mylenie otym, czy bd moga zrobi wszystkie zaplanowane zakupy (...), na inne rzeczy mnie nie sta czy Bieda to sytuacja, wktrej nie mog pozwoli sobie na nic poza podstawowymi wydatkami: ywno, opaty, bilety; kiedy nie sta mnie...). Czy tak jest zostali nauczyciele zapytani w kolejnym pytaniu, gdzie mieli okreli swoj sytuacj materialn wskali od bardzo biedna, przez stosunkowo biedna, rednio zamona, dosy zamona do bardzo za mona. Winnym za pytaniu respondenci proszeni byli opodanie docho dw oraz sumy, ktra zostaje im na ycie po opaceniu rachunkw, wprze liczeniu na osob. Jednym zciekawych wnioskw wynikajcych zzestawienia odpowiedzi na te pytania, jest dua niespjno woznaczaniu, jaki dochd oznacza dan sytuacj materialn. Osoby majce 500 z na ycie uznaway si za bardzo biedne, inne, majce 250, 260 czy 400 z na ycie uznaway si za rednio zamone. Za osob stosunkowo biedn uznaa si zarwno osoba majca 2800 z na ycie, jak itaka, ktra miaa 800 z, atake nauczycielka, ktrej zostawao 175 z i nie bya w stanie spaci zaduenia. Suma pienidzy, pozostajcych na ycie osobom okrelajcym si jako rednio zamone wahaa si za od 250 z do 1500 z. Co ciekawe, tylko jedna osoba wrd badanych okrelia si jako dosy zamon (ze wzgldu na zarobki osoby, zktr dzielia gospodarstwo domowe, dziki ktrym po opaceniu rachun kw zostawao jej 3500 z na osob), adna za za bardzo zamon. Stosun kowo rzadko nauczyciele okrelali si jako bardzo lub stosunkowo biedni imimo niskich zarobkw zdecydowana wikszo widziaa siebie jako osoby rednio zamone. Pojawia si tu wic pytanie, na ile postrzeganie siebie jako rednio zamonych jest zwizane zfaktycznymi dochodami, na ile za zpostrzeganiem siebie jako tzw. klasy redniej, zktr by moe zbyt po

71

chopnie utosamiana jest tzw. inteligencja. Moliwe jednak, e nauczyciele znaj take wiele osb duo biedniejszych od siebie, niewiele za duo bo gatszych, przez co umieszczaj siebie po rodku skali. Niektrzy nauczyciele dodawali te, jak trudna jest to klasyfikacja. Jedna zrespondentek, definiujca bied jako brak rodkw do ycia, ycie wnie dostatku, kiedy nie ma co woy do garnka, napisaa nastpujcy komen tarz do pytania osamookrelenie swojej sytuacji: Wodniesieniu do pyt. 21 trudno mi zaklasyfikowa siebie do ktrej zgrup. Wynagrodzenie wmojej rodzinie wystarcza na zakup najpotrzebniejszych rodkw, yjemy oszczd nie. Natomiast nie jestemy w stanie odoy takiej kwoty, eby sta nas byo kiedy na wasne mieszkanie. Zodpowiedzi tej mona odczyta pewn wtpliwo czy rzeczywicie bieda to tylko brak rodkw do ycia? Czy brak wasnego mieszkania nie jest rwnie jednym zjej elementw? Wre zultacie osoba ta okrelia siebie jako rednio zamon idopisaa wnawiasie chyba?. Dla uzupenienia mona doda, e respondentka bya jedn zczte rech osb (na 36), ktre nie posiaday domu ani mieszkania, posiadaa za to, tak jak 15 innych osb, samochd, itak jak 25 innych komputer. Ciekawe dla nas okazao si take porwnanie odpowiedzi na pytanie oumieszczenie siebie na wspomnianej wyej skali, zestawione zpytaniem owpyw swojej sytuacji finansowej na prac. Negatywne konsekwencje swojej sytuacji finansowej na prac podaway zarwno osoby okrelajce si jako stosunkowo biedne, jak irednio zamo ne, atake osoba, ktra nie chciaa zaznaczy adnej zpodanych kategorii, asama okrelia si jako niezamon.
Odpowiedzi respondentw przedstawione s w poniszej tabeli:

72

Osoba, ktra okrelia si jako rednio zamon, a jednoczenie pisaa, e nie moe pj do teatru, co wpywa na prowadzone przez ni zajcia, defi niowaa bied jako Nie ma co do garnka woy. Wtym sensie moe ona wic przez siebie by uznawana za rednio zamon (bo ma co do garnka woy), ale przez innych, np. tych definiujcych bied jako brak rodkw na zaspokojenie potrzeb kulturalnych czy konieczno oszczdzania na kultu rze za biedn. Inni nauczyciele rwnie podkrelali brak moliwoci pj cia do teatru czy wyjazdu na wycieczk, co moe by rzeczywicie uznane za przygnbiajce, jeli wemie si pod uwag charakter pracy nauczyciela oraz to, e postrzega si nauczycieli jako tych, ktrzy wanie powinni orientowa si wkulturze. Kolejn wan informacj dotyczc ju nie definiowania biedy, ale sytuacji finansowej nauczycieli jest to, e sytuacja materialna nie pozwa la respondentom, wedug nich samych, inwestowa wasnych pienidzy wrodki dydaktyczne czy szkolenia. Tu pojawia si jednak pytanie, dlaczego nauczyciele uwaaj, e to oni, anie szkoa(!), powinni finansowa tego typu pomoce. By moe odpowiedzi jest to, e szkoa, wktrej pracuj respon denci, nie jest wstanie sfinansowa np. wydruku materiaw dydaktycznych inauczyciele chcieliby zrobi to choby na wasny koszt, na co jednak nie pozwala im sytuacja finansowa. Mona wic wysnu wniosek, e na odczucie biedy moe wpywa nie tylko osobista sytuacja finansowa czy mieszkanio wa, ale rwnie finansowe problemy zakadu pracy. Owpywie niskich zarobkw na jako pracy nauczycieli, awic ina ja ko polskiej edukacji mog wiadczy rwnie te odpowiedzi, w ktrych respondenci pisz, i zmuszeni s podj dodatkow prac, przez co nie po wicaj wystarczajco duo czasu swojej pracy w szkole lub te s prze mczeni, pracujc np. wweekendy. Niektrzy podejmuj prac, by dorobi 300500z, inni za wiksze sumy. Nauczyciel zarabiajcy ok. 1760 z netto

73

wszkole iok. 4000 z poza ni, pisze, e nie angauje si wprac wszkole. Za sytuacja finansowa ma wic wodczuciu nauczycieli negatywny wpyw na ich podejcie do samej pracy brak zaangaowania, przemczenie, fru stracj. Inna osoba wkomentarzach do ankiety rwnie wyrazia swoj fru stracj sytuacja finansow: Te pensje, ktre otrzymujemy, to jamuna, anie wynagrodzenie; nikt nie bierze pod uwag, ile czasu powicamy na szkolenia, przygotowania iroz wj wasnej osobowoci, atake na zdobywanie nowych wiadomoci iumie jtnoci zwizanych zpostpem cywilizacyjnym, aby mode spoeczestwo, ktre uczymy byo mdre, przystosowane do ycia. Takie wynagrodzenie dla inteligencji polskiej, ktra ksztatuje polskie spoeczestwo to art!. Inna za napisaa: Jestem osob wyksztacon (2 fakultety), dobrym pracownikiem, nauczycie lem cenionym przez uczniw irodzicw, pracuj wnadgodzinach, czuj si upokorzona swoj sytuacj materialn, zdenerwowana brakiem widokw na jej popraw oraz postaw rzdzcych, mydlcych nam oczy po raz kolejny (pomostwka dla nauczycieli to kpina). Drani mnie komentarze orzeko mym krtkim tygodniu pracy. Obie osoby okreliy si jako stosunkowo biedne, bied za definioway szeroko, jako m.in. brak moliwoci zaspokojenia potrzeb kulturalnych czy rodkw dla rozwoju dziecka. Pierwszej z nich na ycie po opaceniu ra chunkw zostawao 300 z na osob, drugiej za 600. Ta druga zacigna rwnie wprzeszoci kredyt hipoteczny, zktrego zostao jej 65 000 z do spacenia. Sytuacja taka moe rwnie pogbia frustracj. Take 14 innych nauczycieli miao zacignite dugi niektrzy kredyty konsumpcyjne, inni poyczki z kasy zapomogowopoyczkowej, prywatne poyczki, kredyty hipoteczne i mieszkaniowe. Niektrzy dwatrzy rodza je kredytw naraz. Siedem osb miao rwnie czasowe problemy ze spa ceniem rat zaduenia (byy to zarwno osoby okrelajce si jako bardzo biedne, stosunkowo biedne, jak irednio zamone), jedna miaa je kiedy, natomiast jedna osoba zadeklarowaa, e nie jest wstanie duej spaca rat poyczki zacignitej w kasie zapomogowopoyczkowej. Osoba ta na uczycielka dyplomowana midzy 41. a45. rokiem ycia, awic prawdo podobnie o kilkunastoletnim stau pracy, mieszkaa w 4osobowym go spodarstwie domowym (troje dorosych ijedno dziecko), wktrym czny dochd netto wynosi 2000 z, apo zapaceniu rachunkw zostawao 175 z na osob. Okrelaa si jako stosunkowo biedn, widzc prawdopodobnie osoby jeszcze biedniejsze, ale te wiele duo bogatszych. Cho wydaje si, e

74

speniaa warunki, by by zaliczona przez pomoc spoeczn za osob ubog (dochody na osob poniej minimum socjalnego), nie korzystaa zadnych form pomocy spoecznej. Sytuacja ta pokazuje istnienie wPolsce wielu osb ubogich, ktrych po moc spoeczna nie obejmuje, aktre mona by uzna za pracujcych bied nych. Co ciekawe, wpracach amerykaskich, takich jak np. wydana wPol sce ksika Za grosze. Pracowa i(nie) przey Barbary Ehrenreich (2006) kategoria working poor utosamiana jest zwykonawcami tzw. junk jobs, prac nie wymagajcych kwalifikacji, a w zwizku z tym, nisko patnych. Tymczasem wPolsce okazuje si, e mona by pracujcym biednym majc wysze wyksztacenie i dwa fakultety. Jak wida, ani praca, ani dobre wy ksztacenie nie strzeg przed ubstwem. Jaka wic paca pozwoliaby nauczycielom y godnie? Zapytani oto, ile powinna wynosi pensja nauczycielska, respondenci odpowiadali rnie od 2000 brutto dla staysty po 6000 brutto (bez podania stopnia awansu zawodowego). Zdecydowana wikszo badanych nauczycieli chciaaby za rabia 30004000 z netto, czyli mniej wicej tyle, ile wPolsce w2007 roku zarabia przedstawiciel handlowy czy samodzielna ksigowa, ale ok. 2 razy mniej ni zarabia mechanik wedug Gazety Praca (b.d). Poza wysz pac niektrzy nauczyciele yczyliby sobie rwnie dodatku za prac wtrudnych warunkach, telefonu subowego czy pomocy dla samotnych matek. Podsumowujc wyniki bada w kontekcie analizowanego we wstpie problemu zaduenia, naley stwierdzi, e element zaduenia praktycznie nie pojawi si wdefinicjach biedy, podanych przez nauczycieli. Tylko jed na respondentka napisaa: [Bieda to] brak rodkw materialnych do nor malnego funkcjonowania w spoeczestwie (zaduenia, brak mieszkania, gd). Jednoczenie wielu respondentw byo zaduonych, a kilka osb miao problemy ze spat dugu. Charakterystyczne jest te to, e czsto byy to kredyty konsumpcyjne lub poyczki z kasy zapomogowopoyczkowej, a wic nie kredyty zacigane w celu inwestycyjnym, ale po to by zapaci za potrzebne wedug zacigajcego kredyt rzeczy, na ktre nie sta by go byo z wasnej pensji. Mona wic uzna, e zaduenie jest istotnym elementem wpywajcym na ycie i sytuacj materialn pracownikw, ale jednoczenie nie jest ono kojarzone zubstwem inie pojawia si wpotocz nych konceptualizacjach biedy. Nie sprawdza si rwnie hipoteza o tym, e zaduenie przekada si wprost na unikanie zwizkw zawodowych przez nauczycieli. Stosunek iloci nauczycieli zaduonych nieuzwizkowionych do uzwizkowionych wynis wbadaniu 10:3, icho by wysoki, to niewiele rni si od wyst pujcego wrd wszystkich respondentw 11:3. Warto zauway, e na uczyciele wPolsce nie tylko nie maj obowizku zrzeszania si, to jeszcze nale do rnych zwizkw. W Polsce 6% dorosych, czyli ok. 16% pra

75

cownikw najemnych deklaruje przynaleno do zwizkw zawodowych, aOwiata z25% wskanikiem uzwizkowienia jest itak jedn znajlepiej zorganizowanych bran wkraju (CBOS, 2009). Powody tak niskiego pozio mu uzwizkowienia wporwnaniu zkrajami UE (zwaszcza wporwnaniu ze Skandynawi, gdzie wskaniki uzwizkowienia utrzymuj si na poziomie 90%) s najprawdopodobniej bardziej zoone ni przyjta roboczo hipoteza o zaduaniu si pracownikw. Przede wszystkim przyjo si nie tylko zreszt wPolsce myle, e zwizki zawodowe musz zajmowa si jedynie ochron swoich czonkw przed zwolnieniem ibezrobociem bez wzgldu na jako wykonywanej przez nich pracy.5 Do tego dochodzi przewiadcze nie, e otwarta artykulacja interesw pracowniczych szkodzi autorytetowi nauczycieli, ktrego rdem w Polsce byo kierowanie si w pracy raczej misj spoeczn, anie organizacj tej pracy oraz umiejtnoci wsppracy. Nie bez znaczenia jest take to, e przynaleno do zwizkw zawodowych jest blisza etosowi klasy robotniczej, ni pretendentom do klasy redniej, ktrzy woleliby uwaa si raczej za autonomicznych profesjonalistw ni robotnikw. Niski poziom uzwizkowienia dziwi jednak szczeglnie wkon tekcie faktu, e wysoko pac nauczycieli (progw) ustala si na podstawie ukadw zbiorowych, a nie jednostkowej efektywnoci. Wracajc jednak do samej definicji biedy, mona wymieni nastpujce sposoby jej rozumie nia przez badanych nauczycieli: 1) bieda jako konieczno korzystania zpomocy spoecznej 2) bieda jako niemono opacenia rachunkw, kupienia jedzenia, ubra, biletw komunikacji miejskiej, rodkw czystoci 3) bieda jako niemono zaspokojenia potrzeb kulturalnych ispoecz nych, wypoczynku, godnego ycia 4) bieda jako niemono zapewnienia dzieciom satysfakcjonujcego po ziomu rozwoju 5) bieda jako stan umysu martwienie si istrach zwizany zbrakiem wystarczajcej iloci pienidzy 6) bieda rozumiana relatywnie przez kontekst czsto rozbudowanych potrzeb jednostki (dobrego samochodu, itp.) 7) bieda rozumiana czasowo jako brak pienidzy pod koniec miesica 8) bieda jako skutek braku zaradnoci lub bezsilnoci Co ciekawe, nikt zbadanych nie odnis si do jakich konkretnych za robkw, oddzielajcych osob biedn od rednio zamonej, itd. Jedna zre spondentek podniosa natomiast bardzo ciekawy temat posiadania wasnego mieszkania. Zakadajc, e yje wPolsce wiele osb posiadajcych wasne mieszkania, to te osoby, ktre wiedz, e nigdy nie oszczdz podobnych sum, uwaa bd si czsto za biedne.
5. Zwizek zawodowy moe obj cz swoich czonkw ustawow ochron przed zwolnieniem (Art. 32 Ustawy o zwiz kach zawodowych), co zabezpiecza sabsz stron negocjacji przed moliwymi represjami ze strony tzw. pracodawcy.

76

Czy istnieje wic jakakolwiek moliwo wypracowania jednej definicji biedy we wspczesnej Polsce? Wydaje si, e nie. Jednoczenie definicja taka moe by przydatna, choby przy projektowaniu inicjatyw emancypa cyjnych dla ludzi zagroonych bied oraz dla pomocy spoecznej. W wietle zaprezentowanych w badaniu sposobw rozumienia biedy przez nauczycieli (wszczeglnoci wymienione wpunktach: 2, 3, 4 i6) inte resujcym byoby skorzystanie, za Zygmuntem Baumanem, zdefinicji biedy stworzonej przez Davida Donnisona jako standardu ycia tak niskiego, e wycza on ludzi ze spoecznoci, wktrej yj (Bauman, 1995, s. 104). Idc dalej za Baumanem, niemono prowadzenia godnego ycia skutkowa bdzie prowadzeniem ycia niegodnego, zktrym trzeba si bdzie przed spoeczestwem kry (Bauman, 1995, s. 105). Wracajc do podanej przez Johna Hillsa definicji biedy jako nieposia dania wystarczajcych rodkw na jedzenie iycie bez popadania wdugi (Lister, 2007, s. 49), wydaje si, e mona rozszerzy j na: nieposiadanie wystarczajcych rodkw na ycie SPOECZNE bez popadania wdugi. Zakadamy tu, e kategoria ycia spoecznego zawiera wsobie rwnie za spokajanie podstawowych potrzeb yciowych. Definicja taka jest oczywicie wraliwa na kontekst kulturowy (wyczenie ludzi zkultury moe nastpo wa nie tylko ze wzgldw finansowych) ijest wyzwaniem dla spoecze stwa konsumpcyjnego, ktre organizuje si wok symbolicznych znacze nabywanych dbr.

Bibliografia
Banerjeey, A., Duflo, E., Glennerster, R. iKinnan, C. (2009). The miracle of microfinance? Evidence from arandomized evaluation. Odczytane dnia 30.06.2009 z: http://collab2.cgap.org//gm/document1.9.34827/The%20 miracle%20of%20micro%C2%85nance.pdf. Bauman, Z. (1995). Wolno. Krakw: Wydawnictwo Znak. Bourdieu, P., Accardo, A. iFerguson, P.P. (1999). The Weight of the World. Social Suffering in Contemporary Society. USA: Stanford University Press. CBOS. (2009). Czonkostwo wzwizkach zawodowych. Naruszenia praw pracowniczych iszara strefa wzatrudnieniu. Komunikat zbada. BS/6. Ehrenreich, B. (2006). Za grosze. Pracowa i(nie) przey. Warszawa: WAB. Eurydice European Unit. (2003). The teaching profession in Europe: Pro file, trends and concerns. Report III: Working conditions and pay. General

77

lower secondary education. W: Key topics in education in Europe. Vol. 3. Fatyga, B. (red.). (2005). Dwie prawdy oaktywnoci: uwarunkowania imo liwoci dziaania modziey wrodowisku lokalnym wperspektywie polityki modzieowej Rady Europy: raport zbada. Warszawa : Skadnica Harcerska 4 ywioy. Gaul, S., Tazi, H., Stephens, B. iFernando, N. (red.). (2008). 2007 MIX Asia 100: Ranking of Microfinance Institutions. Odczytane dnia 30.06.2009 z: http://collab2.cgap.org//gm/document1.9.26411/18.pdf. Gazeta Praca (b.d). Raporty pacowe. Odczytane dnia 06.08.2009 z: http:// gazetapraca.pl. Goffman, E. (1981). Czowiek wteatrze ycia codziennego. Warszawa: Pa stwowy Instytut Wydawniczy. GUS. (2009). Przecitne miesiczne wynagrodzenie wgospodarce narodo wej wlatach 19502008. Odczytane dnia 30.06.2009 z: http://www.stat. gov.pl/gus/5840_1630_PLK_HTML.htm. IPISS. (2009a). Badania nad poziomem istruktur zmodyfikowanego minimum egzystencji w2008r. Odczytane dnia 30.06.2009 z: http://www. ipiss.com.pl/www_new_me_2008.pdf. IPISS. (2009b). Badania nad poziomem istruktur zmodyfikowanego minimum socjalnego w2008r. Odczytane dnia 30.06.2009 z: http://www. ipiss.com.pl/www_new_ms_2008.pdf. Jeowski, A. (2004). Niektre wyniki finansowe placwek owiatowych oraz zarobki nauczycieli wprzedszkolach, szkoach iplacwkach owiato wych wroku 2003. Odczytane dnia 30.06.2009 z: http://www.ibo.edu.pl/ badania/2004_niektore_wyniki_finansowe.asp. Kalociska, A. (17.7.2009). Co jest gorszego od bycia matk wPolsce? Odczytane dnia 17.07.2009 z: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Co jestgorszegoodbyciamatkawPolsce,wid,11319592,wiadomosc.html. Kowzan, P. (24.03.2008). Mikrokredyt, mikrofinanse... pomoc biednym ibankierom. Odczytane dnia 06.08.2009 z: http://nastyku.blogspot. com/2008/03/mikrokredytmikrofinansepomocbiednym.html

78

Krajowy Rejestr Dugw (2009). Kompleksowy Raport oDugach. Odczy tane dnia 30.06.2009 z: http://www.krd.pl/Infoservice/Info_download_fi les/Kompleksowy_Raport_o_Dlugach_05_2009.pdf. Krishnaswamy, K. (2007). Competition and Multiple Borrowing in the Indian Microfinance Sector. [working paper] Institute for Financial Mana gement and Research. Odczytane dnia 30.06.2009 z: http://collab2.cgap. org//gm/document1.9.26434/68.pdf. Lister, R. (2007). Bieda. Warszawa: Wydawnictwo Sic! MFI Solutions & La Colmena Milenaria (2008). The Implications of Increased Commercialization of the Microfinance Industry: What can we learn from the discussions that followed the Compartamos IPO? Odczytane dnia 30.06.2009 z: http://collab2.cgap.org//gm/documen t1.9.30269/51567_file_Implications_of_Increased_Commercialization. pdf. Serwis Samorzdowy PAP (23.09.2008). Nauczycielskie pensje do wgldu. Odczytane dnia 03.08.2009 z: http://www.samorzad.pap.pl/palio/html. run?_Instance=cms_samorzad.pap.pl&_PageID=2&s=depesza&dz=sza blon.depesza&dep=42465&data=&_CheckSum=1435666395. wiech, M. (09.07.2008). Nauczyciele zarabiaj tyle co informaty cy? Odczytane dnia 03.08.2009 z: http://gazetapraca.pl/gazetapraca /1,90439,5439804,Nauczyciele_zarabiaja_tyle_co_informatycy_.html. Titkow, A., DuchKrzystoszek, D. iBudrowska, B. (2004). Nieodpatna praca kobiet : mity, realia, perspektywy. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Filozofii iSocjologii PAN. Turner, V. (2001). Gry spoeczne, pola imetafory. Symboliczne dziaanie wspoeczestwie. Krakw: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagieloskiego. Urbaski, J. (b.d.). Czy jest moliwy skuteczny protest pracowniczy? Od strajku do bojkotu. Odczytane dnia 17.07.2009 z: http://www.geocities. com/arch_lbc/1229urba.htm. Urbaski, J. (Krytyka Polityczna). (16.12.2007). Rozmowy orealnych utopiach. Podcast dostpny na: http://www.krytykapolityczna.pl/dmdocu ments/TR_Urbanski.mp3

79

Wikipedia (b.d.a) Bieda. Odczytane dnia 30.06.2009 z: http://pl.wikipe dia.org/wiki/Bieda Wikipedia (b.d.b). Financial crisis of 20072009. Odczytane dnia 30.06.2009 z: http://en.wikipedia.org/wiki/Financial_crisis_ of_2007%E2%80%932009 Znaniecki, F. (2001). Socjologia wychowania. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.

O Autorach
Malgorzata Zieliska iPiotr Kowzan s doktorantami na Wydziale Nauk Spolecznych Uniwersytetu Gdaskiego. Kontakt do autorw: malzi745@ gmail.com, dokpko@ug.gda.pl.

80

81

ROZDZIA 2

BIEDA I WARUNKI MIESZKANIOWE

Martyna Bildziukiewicz, Magdalena Marcinkowska


Uniwersytet Gdaski

2.1 Ubstwo energetyczne nowa kategoria biedy


Ubstwo energetyczne jest wPolsce mao znanym zjawiskiem, wniewiel kim stopniu znajdujcym odzwierciedlenie w badaniach naukowych. Ar tyku przedstawia definicj igenez zjawiska, odnoszc si do przykadw badania i przeciwdziaania ubstwu energetycznemu w Wielkiej Brytanii. Na podstawie wybranych bada podjta zostaa take prba okrelenia isto ty iskali zjawiska wPolsce oraz wynikajcych zniego zagroe. Sowa kluczowe: ubstwo energetyczne, bieda, ubstwo Problem ubstwa1 wPolsce na przestrzeni ostatnich dziesicioleci staje si coraz istotniejsz kwesti spoeczn, polityczn i ekonomiczn. Jego skala niewtpliwie ma ujemny wpyw na spoeczny rozwj kraju. Zoono tego zjawiska powoduje, e rne grupy spoeczne na wiele sposobw mona ska tegoryzowa jako yjce wbiedzie. Relatywnie nowym iprawie nieobecnym w polskiej nauce zjawiskiem jest ubstwo energetyczne. Celem ponisze go artykuu jest przedstawienie istoty, genezy oraz skali tej nowej kategorii biedy. Praca zostaa wzbogacona o przykady dobrych praktyk w zakresie zwalczania ubstwa energetycznego wWielkiej Brytanii.

Geneza pojcia
Zjawisko ubstwa energetycznego zostao po raz pierwszy zaobserwowane inazwane przez ekspertw zWielkiej Brytanii. Najprostsza definicja wska zuje, e jest to brak rodkw na ogrzewanie niezbdnych dla utrzymania gospodarstwa domowego (Lewis, 1982). Po raz pierwszy zjawisko to zaob serwowano jako nastpstwo kryzysu naftowego w1973 i1974 r. Wzrost cen ropy spowodowa, i gospodarstwa domowe oniskich dochodach wmiesi cach grzewczych zagroone byy ubstwem wzwizku zbrakiem rodkw na ogrzewanie. Gona debata publiczna spowodowaa, i zaczto zastanawia si nad rol pastwa wwalce znasilajcym si zjawiskiem ubstwa energe tycznego. Cho dyskusja wduej mierze pocztkowo dotyczya zrnicowa nia dochodowego wpostaci wzrostu opat za rop oraz niskich zarobkw, szybko zorientowano si, i problem jest owiele bardziej zoony. Zjawisko
1. Oglna definicja ubstwa stanowi, i jest to stan niezaspokojenia lub zaspokojenia na niskim poziomie podstawowych potrzeb czowieka (por. Polak, 2007, s. 293).

85

ubstwa energetycznego wWielkiej Brytanii jest wynikiem niewaciwego budownictwa (brak odpowiedniej izolacji budynkw) oraz mao wydajnego systemu grzewczego, nastawionego na osuszanie, anie utrzymywanie ciepa. Naley bowiem podkreli, e to wanie ogrzewanie stanowi istotn rol wtworzeniu zdrowego gospodarstwa domowego. Aby zapewni dostateczne ogrzanie (affordable warmth) gospodarstwa, musz by spenione dwa wa runki. Po pierwsze, gospodarstwo takie musi mie zapewniony przychd; po drugie, cz tego przychodu musi pokry wydatki na ogrzewanie. Azatem dostateczne ogrzanie gospodarstwa domowego to stosunek jednostkowego kosztu energii do minimalnej temperatury pomieszczenia wynoszcej 18C.2 Zgodnie z definicj B. Boardman, ubstwo energetyczne (fuel poverty) to przede wszystkim brak rodkw na ogrzewanie spowodowany w duej mierze niewaciw wydajnoci energetyczn gospodarstwa domowego (Broadman, 1991, s. 219).3 Bardziej precyzyjna definicja stanowi, i ze zja wiskiem tym mamy do czynienia, gdy wydatki na ogrzanie gospodarstwa domowego przekraczaj 10% jego przychodw. Wkrajach Europy Wschod niej przyjo si stosowa okrelenie ubstwo energetyczne (energy poverty), ktre odnosi si bardziej do braku dostpu do usug energetycznych wyni kajcych zubstwa ekonomicznego. Nie naley jednak myli tego pojcia zbrakiem dostpu do infrastruktury energetycznej. Wrozwaaniach nad omawianym zjawiskiem, naley wyjani inne klu czowe pojcia z nim zwizane. Do grupy tych terminw zaliczy naley wydajno energetyczn (energy efficiency) oraz oszczdno energii (energy conservation). Na wydajno energetyczn skada si bd wgospodarstwie domowym takie czynniki, jak: konsumpcja energii (energy consumption), koszty przeznaczone na energi (energy costs) oraz emisja gazw cieplarnia nych (Broadman, 1991, s. 2). Z kolei oszczdno energii polega bdzie gwnie na zmniejszaniu kosztw zuycia energii.

Dlaczego ubodzy s ubodzy energetycznie?


Jak zauwaa J. Winiewski, przyczyn ubstwa energetycznego naley szu ka przede wszystkim wniskich przychodach czsto zblionych do ubstwa absolutnego, wysokich cenach energii (w szczeglnoci elektrycznej) oraz braku dbaoci o oszczdno energii (Winiewski, 2008, s. 5). Ostatnim czynnikiem jest niedosiedlenie. Termin ten oznacza, i waciciele gospo darstw domowych zamieszkuj wiksze mieszkania/domy ni s w stanie utrzyma. Przykadowo przychody emeryta nie wystarczaj na ogrzanie
2. Warto doda, i zgodnie z zaoeniami wiatowej Organizacji Zdrowia (WHO) przyjmuje si, i optymalna temperatura dla pomieszcze w gospodarstwie domowym wynosi 21C w salonie i 18C w pozostaych pokojach. 3. inability to afford adequate warmth because of the energy inefficiency of the home (Broadman, 1991, s. 219).

86

domu, wktrym mieszka on sam.4 Kolejn zprzyczyn ubstwa energetycz nego bdzie rwnie brak inwestycji w remontowanie i popraw kondycji gospodarstwa domowego. Nie wymieniane instalacje grzewcze, jak rwnie stolarka okienna czy ocieplanie budynkw, wznacznym stopniu wpywaj na wzrost opat za energi. Osoby dotknite ubstwem energetycznym to takie, ktre zamieszkuj zimne domy5, ich opaty za energi stanowi lwi cze wydatkw gospo darstwa domowego wstosunku do przychodw lub obie te cechy wystpuj jednoczenie. Jakie zatem grupy spoeczne s naraone na ryzyko zagroenia ubstwem energetycznym? Odbiorcy wraliwi spoecznie to przede wszyst kim: osoby sabe ekonomicznie, czyli takie ktre zbraku rodkw finanso wych nie reguluj rachunkw, co wynika zubstwa; mieszkacy terenw wiejskich, ktrzy maj trudnoci zuzyskaniem wy dania przez przedsibiorstwo energetyczne warunkw przyczenia do sieci oraz jego realizacji zuwagi na odlegy imao zaludniony obszar zamieszkania; osoby starsze emeryci irencici; osoby zorzeczon niepenosprawnoci iosoby przewlekle chore; rodziny wielodzietne oraz matki wychowujce samotnie dzieci; osoby bezrobotne. WPolsce, wedug bada J. Winiewskiego, wzrost cen energii jest bardziej odczuwalny przez rodziny wielodzietne ni np. przez emerytw, jak ma to miejsce wWielkiej Brytanii czy Szwecji. Warto doda, i osoby bezrobotne wydaj na energi wicej ni osoby pracujce. Brak zatrudnienia powodu je, i porwnywalnie wicej czasu spdzaj oni wswych domach ni wza kadach pracy. Ograniczony przychd oraz wzrost rachunkw za energi przyczyni si w ten sposb do moliwoci wystpienia zjawiska ubstwa energetycznego. Powody, dla ktrych gospodarstwa domowe osb najbiedniejszych s mniej wydajnie energetycznie, to: wzrost kosztw energii; limitowane rodki oraz niedogodne warunki kredytowe, ktre nie po zwalaj na polepszenie wydajnoci energetycznej gospodarstw domo wych; brak odpowiedzialnoci wynajmujcych mieszkania za popraw wydaj noci energetycznej; ograniczona pomoc pastwa na ocieplanie budynkw socjalnych isp
4. W Wielkiej Brytanii osoby powyej 60. roku ycia mog stara si o jednorazowe zasiki socjalne w okresie zimowym w wy sokoci 200 L. Z kolei dla osb powyej 80 roku ycia przewidziana jest pomoc w wysokoci 300 L. 5. Budynki, ktrych ogrzewanie wymaga znaczcych nakadw finansowych.

87

dzielczych; budowa nowych mieszka wpywajca ujemnie na opiek nad starymi budynkami wymagajcymi prac remontowych; nowe budynki posiadajce nowoczesne systemy grzewcze, gdzie wydaj no energii jest zdecydowanie lepsza, aprzede wszystkim tasza.

Nagy wzrost kosztw energii powoduje, i rodziny ubogie nie mog wsposb pynny pokry kosztw podwyki. Ich wydatki bardzo czsto przewyszaj dochody, wobec czego kady wzrost cen energii wpywa na niewydolno finansow gospodarstwa domowego, awkonsekwencji ycie wubstwie. Takie przypadki sprawiaj rwnie brak moliwoci zmiany tej sytuacji poprzez inwestowanie wpopraw wydajnoci energetycznej gospodarstwa domowego. Dlatego te ofiarami ubstwa energetycznego staj si rodziny, ktre s mieszkacami budynkw oniskiej wydajnoci energetycznej, adodatkowy wzrost cen opat za energi zwiksza prawdo podobiestwo popadnicia wubstwo. Ponadto naley zauway zaistniae wPolsce, towarzyszce przemianom gospodarczym, uboenie czci spoe czestwa ijednoczesny wzrost zrnicowania dochodowego.

Jak zmierzy skal ubstwa energetycznego?


W Wielkiej Brytanii skal ubstwa energetycznego bada si za pomoc Sondau Warunkw Mieszkaniowych (English House Conditions Survey). Polega on na okreleniu zmieniajcych si warunkw mieszkaniowych oraz charakterystyce gospodarstw domowych pod wzgldem typu zamieszkania. Do 2001 r. badania te przeprowadzane byy wWielkiej Brytanii co pi lat. Obecnie powoano midzyresortowy program Fuel Poverty Strategy, dzi ki ktremu analizie poddaje si ok. 8000 gospodarstw domowych rocznie (szerzej Fuel Poverty Methodology Documentation 2006, s. 1, 24.06.2009). Sonda skada si z trzech komponentw: wywiadu, pomiarw energii (physical survey) oraz pomiaru cen rynkowych energii (market value su rvey). Aby zbada, czy gospodarstwo domowe jest zagroone ubstwem energetycznym, naley wzi pod uwag wysoko wydatkw gospodarstwa domowego przeznaczonych na energi oraz jego przychody. Do tego celu suy wspczynnik ubstwa energetycznego (Fuel Poverty Ratio), mierzo ny za pomoc nastpujcych komponentw: cen energii (cena jednostkowa ikoszty stae), zuycia energii oraz przychodw gdzie:

cena jednostkowa energii cena jednostkowa energii adekwatnej do ener gii stosowanej wgospodarstwie domowym

88

zuycie energii ilo energii wykorzystanej przez gospodarstwo domo we koszty stae adekwatne dla waciwego typu energii przychd dotyczy rocznego przychodu gospodarstwa domowego Jeli wspczynnik ubstwa energetycznego jest wyszy ni 0.1, oznacza to, e badane gospodarstwo domowe wydaje wicej ni 10 % swych przy chodw na wydatki zwizane ze zuyciem energii. Sytuacja taka wiadczy ozaistnieniu realnej groby wystpienia zjawiska ubstwa energetycznego. W2006 r. szacowana liczba gospodarstw domowych dotknitych ubstwem energetycznym w Wielkiej Brytanii wynosia 3,5 miliona (roczny raport Fuel Poverty Strategy, 2008).

Skala zjawiska w Polsce


Problemem ubstwa energetycznego Polsce zajmuje si m.in. Urzd Regula cji Energetyki (URE) we wsppracy zInstytutem Pracy iSpraw Socjalnych (IPiSS). Odwoujc si do definicji ubstwa energetycznego stanowicej, i ze zjawiskiem tym mamy do czynienia, gdy wydatki przeznaczone na ener gi przekraczaj 10% dochodw gospodarstwa domowego, URE przepro wadzi badania przedstawiajce skal zjawiska wPolsce. Za granic ubstwa energetycznego czy wraliwoci na podwyki uznano warto wydatkw na prd przyjt wkoszyku minimum egzystencji, ktry zosta opracowywa ny wInstytucie Pracy iSpraw Socjalnych. Przy wariancie bazowym (brak podwyek) skala gospodarstw uznanych za wraliwe wyniosa 8,6% ogu gospodarstw w Polsce (785 tys. gospodarstw domowych). Nawet niewiel ka zwyka tych kosztw (o 10%) sprawia, e grupa ta ronie do miliona gospodarstw domowych. Przy wzrocie wydatkw na energi o15%, skala osb wydajcych mniej ni minimum egzystencji ronie z8,5% do 12,5% gospodarstw (czyli do 1 143 tys.). Wzrost kosztw energii o30% sprawia, e grupa tych gospodarstw, wporwnaniu zwariantem bazowym, ronie dwu krotnie jest ich ponad 1,5 miliona (17,4% gospodarstw wPolsce)(Bezpie czestwo energetyczne oraz ochrona odbiorcw wraliwych, 2008). Warto zaznaczy, e wzrost cen energii wPolsce wedug ekspertw bdzie nieunik niony ma to zwizek zzapisami pakietu klimatycznoenergetycznego.6 Jak zauwaa J. Winiewski, w2006 r. prawie 12% osb yo wgospodar stwach posiadajcych wydatki poniej poziomu wyznaczonego przez mini
6. Zobowizania wynikajce z pakietu klimatyczno energetycznego. Wiosn 2007 r. Rada Europejska naoya na czonkw UE zobowizanie, e do 2020 r.: ograniczona zostanie emisja gazw cieplarnianych o 20% w stosunku do 1990 r.; 20% cakowitej energii konsumowanej UE bdzie pochodzi ze rde odnawialnych; wydajno energetyczna wzronie w taki sposb, aby UE zaoszczdzia 20% konsumowanej energii w stosunku do obecnych szacunkw zuycia w 2020 r.; biopaliwa bd miay co najmniej 10% udziau w paliwach uywanych w transporcie w kadym pastwie czonkowskim (szerzej Wi niewski, 2008, s.2 i n).

89

mum egzystencji. Nie zabrako te osb (ok. 20%), ktre speniay kryteria umoliwiajce ubieganie si owsparcie zsystemu pomocy spoecznej ich poziom wydatkw by niszy ni okrelony wustawowej granicy ubstwa. W ujciu relatywnym, wydatki co pitej osoby ksztatuj si poniej 50% rednich miesicznych wydatkw gospodarstw domowych. W badaniach nad zjawiskiem biedy w Polsce wykorzystuje si kilka granic ubstwa, ale bez wzgldu na metodologi oblicze, wyniki wskazuj, e wci te same grupy dowiadczaj niedostatku. Udzia wydatkw przeznaczonych na eksploatacj mieszka i domw (czynsz, woda, energia elektryczna i gaz) w 2006 r. ksztatowa si na poziomie 23,7% oglnych wydatkw gospo darstw domowych na konsumpcj (przy czym wkrajach UE w wskanik wynosi 21,9%). Niezwykle trudno jest zbada zjawisko ubstwa energetycznego wPolsce. Wzwizku ztym ponisza praca przedstawia wybr wskanikw mogcych zwraca uwag na jego poziom wPolsce. Zostay one podzielone na cztery komponenty: wydatki na energi, terminowo uiszczenia opat za ener gi, rednie ceny energii oraz brak dostpu do infrastruktury energetycznej. Zaproponowane zestawienie zostao poszerzone oporwnanie wybranych wskanikw zanalogicznymi wskanikami winnych krajach Unii Europej skiej.

Polaka portfel wasny


W2007 r. rednie miesiczne przychody na jedn osob wyniosy wpolskich gospodarstwach domowych 1270,64 z; dochd rozporzdzalny uksztato wa si na poziomie 928,87 z. Opaty za uytkowanie mieszkania inoniki energii wyniosy przecitnego Kowalskiego 149,14 z. Kwota ta stanowia 16% dochodu rozporzdzalnego, co wedug definicji przytoczonej wczci pierwszej pracy wyranie wskazuje, i przecitny Polak zagroony jest zja wiskiem ubstwa energetycznego.

90

Wykres 1. Wydatki na uytkowanie mieszkania i noniki energii w stosunku do do chodu rozporzdzalnego polskich gospodarstw domowych w 2007 r.

rdo: Opracowanie wasne na podstawie danych GUS.

Tez przytoczon powyej, i ubstwem energetycznym zagroone s przede wszystkim osoby niepracujce, potwierdzaj dane Gwnego Urzdu Statystycznego, przedstawione na wykresie 2. Grup ponoszc najwysze (w stosunku do przychodw) koszty utrzymania i ogrzania mieszkania s emeryci irencici.
Wykres 2. Wydatki na wyposaenie i utrzymanie mieszkania polskich gospodarstw domowych w 2007 r. (udzia procentowy).

rdo: Opracowanie wasne na podstawie danych GUS.

91

Wedug bada T. Zalegi, wydatki na mieszkanie (w tym na energi elek tryczn i gaz) s szczeglnie dotkliwe dla gospodarstw domowych o nie pewnym dochodzie. W2006 r., ponad poowa takich gospodarstw wydawaa na opaty mieszkaniowe ponad 30% swoich dochodw, aco trzeci respon dent znalaz si wprzedziale 2130%. Wpozostaych gospodarstwach do mowych (16,3% w2000 r. i13,5% w2006 r.) opaty mieszkaniowe kszta toway si na poziomie do 20% miesicznych dochodw azatem cigle na niepokojco wysokim poziomie (Zalega, 2008).7
Tabela 1. Udzia staych opat mieszkaniowych w miesicznym budecie gospo darstw domowych (w proc.) w 2006 r.

rdo: T. Zalega, Konsumpcja w gospodarstwach domowych o niepewnych docho dach, Warszawa 2008.

Najwyszy wskanik udziau opat mieszkaniowych wbudecie odnotowa no wtych gospodarstwach, wktrych dochd na jedn osob ksztatowa si w przedziale do 200 i do 400 PLN. Wydatki mieszkaniowe stanowi najwiksz grup wydatkw nieywnociowych iwykazuj tendencj wzro stow. Jest to przyczyn wzrostu liczby osb wgrupach, dla ktrych udzia mieszkaniowych opat staych wwydatkach stanowi do 30 iponad 30%.

7. Badaniu poddano gospodarstwa domowe o niepewnych dochodach, w tym z co najmniej jedn osob bezrobotn, w miej scowociach wojewdztwa mazowieckiego (m.in. Radom, Ostroka); warto zaznaczy, e w badaniu tym do staych opat mieszkaniowych zaliczono take koszt wynajmu mieszkania bd spaty kredytu hipotecznego.

92

Tabela 2. Udzia wydatkw na uytkowanie mieszkania i noniki energii w rnych typach gospodarstw domowych w 2020 i 2030 r.

rdo: Ocena skutkw wdroenia pakietu energetycznoklimatycznego dla Polski w okresie do roku 2030, PKEE, czerwiec 2008.

Nie zawsze na czas


Jak udowodniono powyej, wydatki na ogrzanie mieszkania s znaczc po zycj wbudetach polskich gospodarstw domowych. Wysokie ceny energii elektrycznej igazu (opisane wkolejnym podrozdziale) powoduj, e dua cz gospodarstw domowych nie dokonuje opat zwizanych z ogrzewa niem mieszkania na czas. Wedug autorw Diagnozy spoecznej, w2007 r. prawie 10% gospodarstw domowych zalegao ze staymi opatami za miesz kanie (czynszem), prawie 5% za gaz ienergi elektryczn. Wcigu dwch lat (20052007) odsetek ten uleg znaczcemu zmniejszeniu (ponad 1 pkt proc.).

93

Tabela 3. Odsetek polskich gospodarstw domowych zalegajcych z opatami za gaz i energi elektryczn w latach 20032007.

rdo: Opracowanie wasne na podstawie J. Czapiski, T. Panek, Diagnoza Spoecz na 2007, Warszawa 2007.

Osoby zalegajce zw/wopatami to najczciej przedstawiciele gospodarstw utrzymujcych si zniezarobkowych rde (30 i24%), gospodarstw niepe nych (23 i9%) oraz maestw wielodzietnych (9 i8%). Ta ostatnia grupa to take najczciej zalegajcy zopatami przez okres powyej 12 miesicy. Inaczej przedstawia si sytuacja w badaniu H. Domaskiego z 2000 r. W porwnaniu z innymi krajami Europy rodkowoWschodniej, Polska wypada najsabiej, jeeli wzi pod uwag odsetek gospodarstw domowych, ktrych nie sta na opacenie ogrzewania mieszka odsetek ten wynis a ponad 30%. Tak dua rnica midzy dwoma przytaczanymi badaniami moe wynika zduej przestrzeni czasowej midzy nimi (Polska doczy a w midzyczasie do Unii Europejskiej, a rozwj gospodarczospoeczny utrzymywa si wlatach 20002007 na wysokim poziomie, co przekadao si na wzrost zamonoci spoeczestwa).
Wykres 3. Odsetek gospodarstw domowych, ktrych nie sta na opacenie ogrzewa nia mieszka Polska na tle innych krajw Europy rodkowoWschodniej w 2000 r.

94

rdo: Opracowanie wasne na podstawie H. Domaski, Ubstwo w spoecze stwach postkomunistycznych, Warszawa 2002.

Jak susznie zauwaa T. Zalega, im mniejsze dochody w gospodarstwie domowym, tym mniejsza terminowo uiszczania opat mieszkaniowych. Dlatego wbadanych przez niego gospodarstwach domowych oniepewnych dochodach odsetek gospodarstw terminowo dokonujcych opat wynosi zaledwie 30,6%, przy czym grupa niedokonujca opat w ogle stanowia ponad 1/5 wszystkich badanych gospodarstw (por. tabela 4).
Tabela 4. Terminowo uiszczania opat mieszkaniowych w gospodarstwach domo wych o niepewnych dochodach w 2006 r. (proc.)

rdo: T. Zalega, Konsumpcja w gospodarstwach domowych o niepewnych docho dach, Warszawa 2008.

Autor badania bra pod uwag nie tylko opaty za ogrzewanie mieszkania, ale take wszelkie opaty stae, wzwizku zczym dane przedstawione powy ej nie s wpeni wymierne dla badania zjawiska ubstwa energetycznego. Jednake T. Zalega zwraca uwag na ciekawe zjawisko: mona z du ym prawdopodobiestwem przypuszcza, e wrd wiadcze paconych czciej regularnie byy opaty za energi elektryczn. Wie si to cile zrygorystycznymi konsekwencjami wynikajcymi za nieuiszczenie naleno ci, polegajcymi na odciciu przez zakady energetyczne dopyww prdu. Wprzypadku innych wiadcze konsekwencje dla uytkownika mieszkania s mniej drastyczne (Zalega, 2008, s. 214215). Porwnujc z analogicznym badaniem z 2000 r. widzimy, i w grupie uiszczajcej opaty mieszkaniowe nieterminowo nastpi wzrost o 4,4 pkt proc.; liczebno grupy niedokonujcej opat zmalaa o3,6 pkt proc, paccej na czas o0,8 pkt proc. Pozwala to wysnu wniosek, e niepaccy wwik szoci zostali zaabsorbowani przez grup osb paccych nalenoci miesz

95

kaniowe (cho niekoniecznie wwyznaczonym terminie). Trend ten mona wytumaczy przez dobry ekonomicznie okres panujcy wlatach 20002006 wPolsce.

Ile kosztuje ciepy dom?


Wedug J. Winiewskiego, w 2006 r. rodzina, ktra uywaa prdu tylko do owietlania i sprztw domowych (okoo 1500 kWh rocznie), rednio miesicznie wydatkowaa na osob okoo 50 PLN. Wprzypadku emerytw irencistw koszty energii sigay 60 PLN miesicznie. Jak susznie zauwaa autor, kwoty te naley umiejscowi wodpowiednim kontekcie ekono micznych i spoecznych warunkw ycia w Polsce, gdzie w 2007 r. paca minimalna bya na poziomie 246 EUR (okoo 950 PLN) miesicznie. Pace minimalne na niszym poziomie ustalone byy jedynie wEstonii, Sowacji, na Litwie, otwie, atake wBugarii iRumunii. rednie miesiczne wyna grodzenie wprzemyle iusugach pod koniec 2007 r. wynosio 2700 PLN (okoo 770 EUR). W przypadku osb, ktre maj zarobki na wysokoci wynagrodzenia minimalnego, koszt opat ze energi wynosi rednio 67% miesicznych dochodw brutto (de facto wspomniany odsetek jest wyszy, sigajcy nawet 89%), co stanowi bardzo wysokie obcienie dla budetw domowych (Winiewski, 2008, s. 8 in.).
Wykres 4. rednia cena energii elektrycznej w gospodarstwach domowych w Unii Europejskiej (ceny w euro za 100 kWh) w 2007 r.

rdo: Opracowanie wasne na podstawie danych Eurostat.

Polsk charakteryzuje redni poziom cen za energi elektryczn wporwna niu zinnymi krajami EU. Warto jednak zauway, e obok Wgier jest ona najdroszym pod tym wzgldem nowym krajem Wsplnoty (prawie 12 euro za 100 kWh w2007 r.). Tasz energi ciesz si gospodarstwa domo

96

we m.in. wCzechach, Bugarii, Estonii, otwie, Litwie, Rumunii, atake, co ciekawe, wFinlandii, charakteryzujcej si wyszym stopniem rozwoju oraz niemal dwukrotnie wyszym poziomem zalenoci energetycznej (por. dane Eurostatu). Pozycja Polski wtym zakresie zmienia si, gdy ceny mierzy si wedug parytetu siy nabywczej; porwnanie zrobi cytowany wyej J. Winiewski w2007 r.; wedug tej miary polskie gospodarstwa domowe paciy za 100 kWh energii okoo 20,05 euro, najdroej wcaej Unii Europejskiej, zwyjt kiem Woch iSowacji (Winiewski, 2008, s. 4).
Wykres 5. Cena energii brutto dla gospodarstw domowych liczona wedug parytetu siy nabywczej (PPS/100 kWh) w 2007 r.

rdo: J. Winiewski, Wpyw pakietu klimatycznoenergetycznego na wskaniki ubstwa w Polsce, Biuletyn Analiz Urzdu Komitetu Integracji Europejskiej 2008, nr 21. Wykres 6. rednie ceny gazu w krajach Unii Europejskiej (ceny w euro za GJ) w 2007

97

rdo: Opracowanie wasne na podstawie danych Eurostat.

Pod wzgldem cen gazu uywanego m.in. do ogrzewania, polskie ceny plasuj si poniej redniej europejskiej i na nieco wyszym poziomie ni winnych krajach nowej Unii. We wszystkich pastwach (oprcz Czech) zaobserwowano tendencj wzrostow zarwno wcenach gazu, jak ienergii elektrycznej. Biorc pod uwag wysokie koszty ycia wPolsce, m.in. stale rosnce ceny ywnoci, a take obecn trudn sytuacj gospodarcz na wiecie, nasuwa si wniosek, i ceny energii elektrycznej oraz gazu utrzymuj si na (zbyt) wysokim poziomie i stale rosn (tendencja ta wedug ekspertw utrzy ma si w zwizku z wprowadzeniem zasad wspomnianego wyej pakietu klimatycznoenergetycznego). Wedug Gazety Wyborczej, w 2008 r. cena energii elektrycznej w Polsce wzrosa o 1213% w porwnaniu z 2002 r. (Gazeta Wyborcza, 19 stycznia 2008).

Odcici od infrastruktury energetycznej


Pojcie ubstwa energetycznego koncentruje si na osobach, ktrych po ziom wydatkw na opaty zwizane z ogrzewaniem mieszkania stanowi znaczc cz przychodw. Warto jednak zwrci uwag take na inny wymiar zjawiska brak dostpu do odpowiednich instalacji grzewczych. Wedug opracowania World Energy Outlook 2008, okoo wiatowej po pulacji (okoo 1,6 biliona osb) nie ma dostpu do energii elektrycznej (przy czym w regionach szczeglnie dotknitych ubstwem energetycznym, np. Afryce Subsaharyjskiej, wskanik ten osiga poziom nawet 2/3 populacji). Prognozy na rok 2030 przewiduj zmniejszenie tej liczby jedynie o200 mln ludzi. Warto zwrci uwag, e ze wzgldu na procesy urbanizacyjne (obec nie po raz pierwszy whistorii wiata wicej osb mieszka wmiastach ni na wsiach), zmieni si struktura ubstwa energetycznego: obecnie cztery na pi osb bez dostpu do energii elektrycznej zamieszkuje wiejskie obszary regionw rozwijajcych si; natomiast wcigu trzech nastpnych dekad 95% wzrostu wiatowej populacji bdzie miao miejsce na obszarach miejskich. WPolsce w2000 r. gospodarstwa domowe bez centralnego ogrzewania stanowiy niemal wszystkich gospodarstw domowych (por. tabela 5). Nie wiele mniejszy odsetek gospodarstw nie mia dostpu do biecej ciepej wody. Wporwnaniu zinnymi krajami Europy rodkowoWschodniej Pol ska wypadaa wrodku stawki, ustpujc miejsca Wgrom iSowacji, zosta

98

wiajc jednoczenie daleko wtyle Rosj, Bugari iRumuni.8


Tabela 5. Warunki mieszkaniowe w Polsce i innych krajach Europy rodkowo Wschodniej

rdo: H. Domaski, Ubstwo w spoeczestwach postkomunistycznych, Warszawa 2002, s. 16.

Sygnalizowany powyej problem braku dostpu do infrastruktury energe tycznej jest widoczny take wPolsce. Potwierdzaj to badania J. Czapiskie go iT. Panka z2007 r. (por. tabela). Wedug autorw Diagnozy spoecznej 2007, odsetek polskich gospodarstw nie posiadajcych dostpu do biecej ciepej wody zmala z27% w2003 do 23,6% w2007 r. Naley jednak zwrci uwag, i wskanik ten, cho nieznacznie, wzrs wporwnaniu zbadaniem w2005 r. Ponadto zjawisko braku dostpu do instalacji energetycznych jest zdecydowanie bardziej widoczne wgrupie gospodarstw domowych zosoba mi bezrobotnymi. Ciepej () biecej wody nie posiadao wtych grupach odpowiednio 29 i24% mieszka. Stan wyposaenia mieszka zajmowanych zarwno przez gospodarstwa domowe bez bezrobotnych, jak i z nimi, we wszystkie analizowane urzdzenia iinstalacje, poza wyposaeniem wciep wod biec gospodarstw bez bezrobotnych, zwikszy si wcigu dwch lat od wykonania badania.

8. Warto zaznaczy, e w przypadku dwu ostatnich krajw brak dostpu do centralnego ogrzewania nie jest zjawiskiem tak bolenie odczuwanym jak np. w Polsce i Rosji; Rumunia i Bugaria charakteryzuj si cieplejszym klimatem, dziki czemu ciepe mieszkanie nie jest w przypadku mieszkacw tych pastw potrzeb tak niezbdn, jak w przypadku pozostaych badanych krajw.

99

Wykres 7. Odsetek polskich gospodarstw domowych bez ciepej wody biecej w latach 20032007.

rdo: Opracowanie wasne na podstawie J. Czapiski, T. Panek, Diagnoza Spoecz na 2007.

Mieszkania zajmowane przez gospodarstwa najczciej posiaday central ne ogrzewanie indywidualne lub zbiorowe (po 42% gospodarstw). Jednake jeszcze w 16% gospodarstw mieszkania byy ogrzewane piecami na opa. Wlatach 20052007 nastpi spadek (prawie 2 pkt proc) odsetka mieszka, wktrych stosowane byy piece na opa, na rzecz indywidualnego central nego ogrzewania.

Ogrzewanie na kad kiesze, czyli jak leczy ubstwo energetyczne?


W1999 r. wWielkiej Brytanii powoano midzyresortow grup badawcz wcelu wprowadzenia planu dziaania majcego na celu walk zpogbia jcym si ubstwem energetycznym. Ustaw Ciepe domy i oszczdno energii (Warm Homes and Energy Conservation Act), przyjt przez rzd wpadzierniku 2000 r. podkrelono, e walka zubstwem energetycznym stanowi jedno zpodstawowych zaoe polityki spoecznej. W2001 r. rzd brytyjski opublikowa plan dziaa wwalce zubstwem energetycznym pod nazw Fuel Poverty Strategy. Jego gwnym celem bya poprawa sytuacji gospodarstw domowych wprzecigu kolejnych dziesiciu lat. Walk ztym zjawiskiem podjto poprzez: programy pomocowe prezentujce metody po lepszenia wydajnoci energetycznej gospodarstw najbiedniejszych, utrzyma nie niskich cen za ogrzewanie, pomoc ze strony przemysu energetycznego, kontynuowanie walki zubstwem, niskimi przychodami oraz wykluczeniem spoecznym. Istotny nacisk kadziony jest rwnie na bezpatn edukacj rodzin ubogich w zakresie wydajnoci energii. Do tego celu powoano na

100

terenie caego kraju ponad pidziesit placwek doradczych (Energy Effi ciency Advice Centers). Zadaniem tych orodkw jest wsppraca zlokal nymi wadzami wcelu osignicia wikszej wydajnoci energii. Jedn zinicjatyw podejmowanych wwalce zubstwem energetycznym jest inicjatywa pomocowa Affordable Warmth Program Ogrzewanie na kad kiesze, firmy gazowniczej Tranco. Zakada on zmian w opodat kowaniu dzierawionych urzdze doprowadzajcych ogrzewanie. Program ten, skierowany do lokalnych wadz i wynajemcw, pomaga tym drugim inwestowa wnowe urzdzenia grzewcze wposiadanych przez nich nieru chomociach. Dziki temu wzrasta wydajno energetyczna nieruchomo ci itym samym malej koszty za ogrzewanie, ktre musi ponie najemca. Program ten zosta wmarcu 2000 r. ujty wbudecie pastwa (Fuel Poverty Strategy 2001). Wlatach 1996 2006 odnotowano wWielkiej Brytanii spadek gospo darstw domowych zagroonych ubstwem energetycznym do 3 mln. Naj niszy wskanik osignito w 2003 r., kiedy to gospodarstw zagroonych ubstwem byo 2 mln (Fuel Poverty Strategy 2008). Gwn przyczyn wystpowania zjawiska ubstwa energetycznego w Wielkiej Brytanii jest saba wydajno energetyczna oraz niskie przychody gospodarstwa domo wego. Pozostae czynniki to rozmiar gospodarstwa domowego wstosunku do liczby osb go zamieszkujcych oraz koszty grzewcze. Zadaniem wadz lokalnych jest wic dziaa na rzecz poprawy wydajnoci energetycznej nieruchomoci, w ktrych rezyduj, a take wszystkich innych budynkw wchodzcych w skad regionw lub hrabstw. Aktywno ta przejawia si wpromowaniu znaczenia wydajnoci energetycznej oraz wsppracy zzare jestrowanymi wynajemcami lub wacicielami nieruchomoci wtym zakresie (Fuel Poverty Strategy 2001). Bardzo wanym aspektem wwalce zubstwem energetycznym jest po moc pastwa np. poprzez inwestycje kapitaowe wpopraw poziomu wa runkw bytowych rodzin najbiedniejszych. Pomoc wpostaci dostpu do ta nich zasobw energii dla osb najuboszych powinna by moliwa tak samo jak zakup taniej ywnoci czy ubra. W 2008 r. URE oszacowa, e zaduenie gospodarstw domowych uprzedsibiorstw energetycznych wynosi okoo p miliarda zotych. Wy niki te spowodoway, e prezes URE Mariusz Swora dnia 27 padziernika 2008 r. powoa program Strefa Odbiorcy, ktrego celem jest pomoc od biorcom najuboszym. Jednym zgwnych zada inicjatywy zrzeszajcej do wsppracy przedstawicieli konsumentw, urzdw pastwowych oraz firmy zajmujce si dystrybucj energii elektrycznej, gazu iciepa jest rozwizanie problemw odbiorcw oraz wypracowanie standardw dobrych praktyk. Zpewnoci na popraw kondycji finansowej polskich gospodarstw do mowych wpynie rwnie decyzja o zmniejszeniu taryf gazowych. Dziki

101

temu Polacy maj zaoszczdzi ponad dwa miliardy zotych. Zgodnie zde cyzj Prezesa URE, cena gazu wysokometanowego spadnie o8,8%, azaazo towanego wzalenoci od jego rodzaju o6,1% i4,6% (Prawie 2 miliardy zotych zostanie wkieszeniach Polakow, 24.06.2009). Istotn rol wwalce zubstwem energetycznym powinno odrywa rw nie polskie ustawodawstwo. Jak tumaczy prezes URE Marek Swora, .. pro blem zzapat za energi dotyczy nie tylko odbiorcw ju odczonych, ktrych skala szacowana jest przez URE na 140 tys. (dane za 2007 r. przed podwy kami), ale szerszej grupy, obejmujcej nawet 1.5 miliona Polakw, ktrych nie bdzie sta na uiszczenie opat za prd. To istotny argument dla ustawodawcy, aby uregulowa system wsparcia iudzieli im pomocy. () Zakadamy, e pa stwo moe przeznaczy na pomoc ubogim cz wpyww zopat koncesyjnych, otwartym pozostaje pytanie o moliwo zmniejszenia obcie fiskalnych na oonych na energi (Bezpieczestwo energetyczne oraz ochrona odbiorcw wrazliwych konferencja prasowa, 24.06.2009). Zkolei na popraw wydajnoci energetycznej polskich gospodarstw do mowych wpywa powinna polityka pro konsumencka, przejawiajca si wunowoczenianiu systemw pomiaru zuywanej energii. 3 czerwca 2009 prezes URE zdecydowa o wdroeniu nowych, inteligentnych licznikw energii. Dziki tym systemom, okrelanym jako smart metering, moliwa bdzie staa wymiana informacji midzy odbiorc a sprzedawc energii. Dodatkowo inteligentne liczniki bd dostarczay odbiorcy penych infor macji o wykorzystaniu energii. Bez wtpienia bdzie to wpywao na po praw wydajnoci energii, m.in. poprzez dostosowanie poziomu zuycia do aktualnej ceny energii imoliwoci finansowych gospodarstwa domowego. Takie systemy istniej ju wwielu krajach zachodniej Europy np. wWiel kiej Brytanii, Szwecji, Finlandii, Holandii oraz wStanach Zjednoczonych iKanadzie. Poniszy artyku opisuje problem ubstwa energetycznego w Polsce oraz Wielkiej Brytanii, jednake sytuacja zagroenia bied zpowodu bra ku rodkw na ogrzewanie wystpuje niemale wkadym kraju na wiecie. Celem pracy byo wyjanienie, czym jest zjawisko ubstwa energetycznego, w jaki sposb si je mierzy oraz jaka jest jego skala. Podejmowane prby walki z ubstwem energetycznym w Wielkiej Brytanii dowodz, i zaan gaowanie wadz centralnych i regionalnych, a przede wszystkim samego spoeczestwa prowadzi do poprawy sytuacji wprezentowanym przedmio cie. Przedstawione powyej badania dowodz, e skala tego zjawiska wPol sce jest znaczca. Konieczno wypenienia przez kolejne lata zobowiza wsplnotowych dotyczcych przyjcia pakietu klimatyczno energetyczne go budzi obawy, i skala ubstwa energetycznego wPolsce wzronie.

102

Bibliografia
Bezpieczestwo energetyczne oraz ochrona odbiorcw wraliwych kon ferencja prasowa Mariusza Swory, Prezesa URE zdn. 5 wrzenia 2008 r., Urzd Regulacji Energetyki http://www.ure.gov.pl/palm/pl/424/2740/Bez pieczenstwo_energetyczne_oraz_ochrona_odbiorcow_wrazliwych_konfe rencja_praso.html, 23.06.2009. Broadman, B. (1991). Fuel Poverty. From the cold homes to affordable warmth, London. Fuel Poverty Methodology Ducumentation 2006. Gazeta Wyborcza, 19 stycznia 2008. Lewis, P. (1982). Fuel poverty can be stopped. National Right to Fuel Campa ign, Bradford. Polak, E. (2007). Ubstwo jako zjawisko towarzyszce przemianom spoecznogospodarczym wPolsce. W: Polska wobec wspczesnych wyzwa globalnych iregionalnych. E. Polak, M. Malinowski (red.). Gdask: Wydaw nictwo Uniwersytetu Gdaskiego. Prawie 2 miliardy zotych zostanie wkieszeniach Polakw Prezes URE zatwierdzi taryfy gazowe (08.05.2009). Odczytane dnia 24.06.2009 z: http://www.ure.gov.pl/portal/odb/446/3133/Prawie_2_miliardy_zlotych_ zostanie_w_kieszeniach_ Polakow_Prezes_URE_zatwierdzil.html. Roczny Raport Fuel Poverty Strategy 2001. Odczytane dnia 23.06.2009 z: http://www.berr.gov.uk/files/file16495.pdf. Roczny raport Fuel Poverty Strategy 2008. Odczytano dnia 24.06.2009 z: http://www.berr.gov.uk/files/file48037.pdf. Winiewski, J. (2008). Wpyw pakietu klimatycznoenergetycznego na wska niki ubstwa wPolsce. W: Biuletyn Analiz Urzdu Komitetu Integracji Europejskiej. Zalega, J. (2008). Konsumpcja wgospodarstwach domowych oniepewnych dochodach. Warszawa: Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego.

103

O Autorkach
Martyna Bildziukiewicz, Magdalena Marcinkowska politoloki, dokto rantki wInstytucie Politologii Uniwersytetu Gdanskiego.

104

Witold Kie
Uniwersytet Wrocawski

2.2 Czekajc na polskie slumsy


Artyku analizuje biec sytuacj mieszkaniow w Polsce oraz moliwe przemiany do jakich moe doprowadzi prowadzona przez wadze lokalne polityka wtym zakresie. Poddanie budownictwa mieszkaniowego dyktatowi rynku nie rokuje rozwizania istotnego problemu jakim jest deficyt miesz ka. Ponadto pojawiaj si kolejne konflikty zwizane ze wiadomym de niem podmiotw rynkowych do maksymalizacji zyskw, takie jak pozbywa nie si ubogich najemcw oraz likwidacja punktw wiadczcych dla nich usugi. Rosncej presji ekonomicznej na ubogich zamieszkujcych dzielnice wcentrach miast nie towarzyszy polityka majca umoliwi im osiedlenie si gdzie indziej, ajeli ju itak sprzyja ona tworzeniu gett. Biedni najemcy staj si coraz wikszym obcieniem dla wacicieli iwadz, pozbawieni s natomiast kart przetargowych co sprzyja stosowaniu wobec nich rozwiza siowych. Brutalizacja postpowania wobec ubogich najemcw jest widocz na na caym wiecie. Sowa kluczowe: polityka mieszkaniowa, sytuacja mieszkaniowa, gentryfikacja

Wstp
Jednym zkluczowych kierunkw zmian, ktrym podlegaj wszystkie dzie dziny ycia w Polsce, od przeszo dwudziestu lat jest podporzdkowanie coraz wikszej iloci spraw regulacji rynku towarowopieninego. Wadze miejskie nie rni si tu specjalnie od wadz centralnych ichtnie pozby waj si obowizku zarzdzania wasnoci, czy konkretnymi usugami oraz odpowiedzialnoci za nie, na rzecz prywatnych wacicieli. Przemiany po lityczne wPolsce doprowadziy rwnie do rozwoju rynku nieruchomoci. Kupnu isprzeday, atake co jasne spekulacji (czyli transakcji, ktrej ce lem jest pomnoenie kapitau, anie wejcie wposiadanie przedmiotu), za czy podlega zabudowania (niemal niezalenie od ich charakteru), atake parcele ziemi. Tkanka polskich miast systematycznie poddawana jest utowarowieniu, aich ksztat coraz bardziej determinowany jest przez efekty dziaania rki rynku. Przemiany te atwo zaobserwowa wdwch obszarach: po pierwsze wmieszkalnictwie, po drugie wsposobie organizacji przestrzeni miejskiej.

105

Jako wprowadzenie do tematyki moemy potraktowa cytat, zdokumentu Wrocaw wperspektywie 2020 plus, ktry mimo i zosta uchwalony wstolicy Dolnego lska zdaj si doskonale opisywa wytyczne polityki wielu sa morzdowcw wcaym kraju. Strategia owa (podpisana przez urzdujcego icieszcego si duym poparciem prezydenta) jako jeden zcelw magistratu wskazuje Zlikwidowanie anachronicznych form wasnoci mieszka izwi zanych znimi przywilejw. Przejcie do stosunkw towarowopieninych. Jak czytamy dalej, gmina Wrocaw swoj aktywno na rynku mieszkanio wym chce ograniczy do dobroczynnoci wobec osb niezasuenie po krzywdzonych przez los, (Strategia Wrocaw w perspektywie 2020 plus, s. 21) co jest bardzo enigmatycznym zwrotem ico ciekawe, pozyskiwania cennych dla Miasta obywateli, zwaszcza obiecujcych absolwentw wfor mie porcze iodrocze spat kredytw na cele mieszkaniowe, co stanowi oby do osobliwy przykad pomocy socjalnej dla osb uprzywilejowanych spoecznie. Mieszkania maj wtym ujciu budowa finansici. Gminy wPolsce two rz najmniej lokali ze wszystkich inwestorw (Wedug danych GUS tyl ko kilka procent mieszka oddawanych rocznie do uytku stanowi lokale gminne). Rodzi to jednak pewne problemy. Jeeli jak szacuje Kopot (2007, s. 146) we Wrocawiu w2007 roku brakowao 120 tysicy mieszka, to aby sfinansowa je z kredytw zaciganych przez nabywcw indywidualnych, musielibymy mie do czynienia ze stanem gdy poowa wszystkich zatrud nionych wmiecie spaca co miesic rat blisk wysokoci rednich zarob kw.1 2 To sytuacja oczywicie abstrakcyjna. Polacy musieliby si radykalnie wzbogaci, aby moliwe byo wybudowanie brakujcych mieszka na warun kach dyktowanych przez rynek bankw ideweloperw. Zdolno kredytowa na podstawie zarobkw to wci udzia mniejszoci spoeczestwa. Warto przy tej okazji zaznaczy, e wPolsce okoo 60% ludzi yje poniej poziomu minimum socjalnego i cho odsetek ten spada wraz z wielkoci orodka zamieszkania to wmiastach powyej 500 tysicy mieszkacw, nadal wynosi okoo 20%.3 Liczba 120 tysicy mieszka moe wydawa si zawyona, dla miasta w ktrym zameldowanych jest 630 tysicy osb, jednak krytyczn
1. Wedug internetowych kalkulatorw kredytowych rata miesiczna kredytu zacignitego na 30 lat na kwot 350 000 z wynosi od 24002900 z, a przecitne wynagrodzenie dla sektora przedsibiorstw wynosio w czerwcu 2009 roku 3287,88z brutto (Te i inne cytowane w artykule dane statystyczne, o ile nie zaznaczono inaczej, pochodz z bankw danych dostpnych na oficjalnej stronie GUS http:\\www.stat.gov.pl). 2. Warto zauway, e mimo i wadza centralna pozbya si wydatkw na mieszkalnictwo komunalne na rzecz gmin, a te jak wykazuje dalej w artykule staraj si te wydatki w ogle likwidowa, nadal dziaa program rzdowy Rodzina na swoim, w ramach ktrego pastwo wypaca pienidze bankom, w ktrych zacigaj kredyty mieszkaniowe ludzie rednio zamoni. Program jest wprawdzie niszowy ze wzgldu na niewielk grup docelow, jednak symptomatyczny pastwo nie chce pomaga biednym. 3. Na podstawie danych Polskiego Generalnego Sondau Spoecznego z 2008 roku. Opracowanie wasne.

106

sytuacj sygnalizuje nawet najsabszy wskanik potrzeb mieszkaniowych liczba rodzin zamieszkujcych niesamodzielnie wynosia w 2002 roku we Wrocawiu 78 249, take przynajmniej tyle mieszka jest potrzebnych ju teraz ito nie liczc potrzeb dorosych osb, ktre nie zaoyy rodzin, atake przyszego rozwoju miasta, czy wreszcie zego stanu oraz dalszej degradacji istniejcego zasobu (Kopot, 2007, s. 142). Trzeba pamita, e zudne jest traktowanie tak zwanych Towarzystw Budownictwa Spoecznego jako realnej alternatywy dla rynku mieszkanio wego opartego na bankowych kredytach. Sigajc znw po lokalny przykad Wrocawia, na stronie lokalnego TBS mona si przekona, e zamieszkanie wdwupokojowym lokum Towarzystwa wymaga na pocztek wkad rzdu 90 tysicy zotych, amiesiczny koszt eksploatacji wynosi okoo 900 zotych. Jeli nie pochodzimy zrodziny tak majtnej by mie owe 90 tysicy wgo twce, musimy by przynajmniej tak bogaci by mie zdolno kredytow iprzez 30 lat paci za mieszkanie ponad 1500 zotych miesicznie. Oczy wicie to nie jest oferta dla wikszoci mieszkacw. Wspomniana Strategia stanowi rwnie, e celem polityki mieszkaniowej jest Doprowadzenie do koca uwaszczania lokatorw mieszka komu nalnych (niekoniecznie na zajmowanych przez nich lokalach). (Strategia Wrocaw w perspektywie 2020 plus, s. 21). To zaoenie realizowane jest wpraktyce (wwielu miastach wPolsce) poprzez nakanianie, aniekiedy na wet przymus pod grob eksmisji isprzedania mieszkania na wolnym ryn ku, lokatorw do wykupu mieszka zwysokimi bonifikatami, wynoszcymi wrnych gminach od 70 do 98%. Liczba lokali we wasnoci gmin wPol sce wlatach 1993 2002 zmniejszya si o673,9 tysica to jest o33,2%) (Domaniak, 2005). Uchwaa Rady Miasta Wrocawia Dugoterminowy plan zarzdzania zasobem mieszkaniowym gminy mwi, e w tym tylko miecie wlatach 20042007 sprzedanych zostao 5520 lokali komunalnych (do stanu 49 843), za radni planuj sprzedawa dalsze 2000 mieszka rocz nie, zastrzegajc, e gdy bdzie chodzio o mieszkania, ktre s jedynymi we wasnoci gminy wsprywatyzowanych ju czciowo kamienicach, ma gistrat posuwa si bdzie do grb eksmisji by przyspieszy prywatyzacje. Co wicej, zakup zbonifikat dotyczy nie tylko mieszka, ale take ca ych budynkw (zwykle kamienic), atake gruntu na ktrym one stoj. Re latywnie niska cena wykupu ma kilka bezporednich skutkw. Po pierwsze, budynek moe zosta zatwoci nabyty przez osoby, ktre nie maj rod kw do tego, by go konserwowa. Po drugie, zyski jakie otrzymuje miasto ze sprzeday jednego mieszkania nie pokrywaj ani nie stanowi nawet zadat ku na budow innego mieszkania. Taka polityka nie jest jednak wynikiem jakiego bdu rozumowania, poniewa miasta nie chc budowa nowych mieszka komunalnych (co wynika bezporednio z powyszych cytatw, ktre potwierdzaj przytaczane statystki GUS), a w umowach sprzeday

107

z bonifikat zwykle nie ma zapisw dotyczcych konkretnych zabiegw konserwatorskich, do jakich zobowizuj si nabywcy. Polityka wykupu zbonifikat wadnym razie nie sprzyja osobom bied nym. Banki nie chc udziela kredytw na wykup mieszkania komunalne go, poniewa wmomencie skadania wniosku oprzyznanie kredytu osoba wystpujca nie jest jego wacicielem, a kontakty bankw z magistratem nie s tak atwe jak z deweloperami, nie moe wic takie mieszkanie by przedmiotem porczenia. Jeli za mwimy oosobach yjcych na granicy lub poniej minimum socjalnego, to uwaszczenie tych osb wjakimkolwiek lokalu jest zwyczajnie niemoliwe poniewa nie s one wstanie wygospo darowa adnych pienidzy na ten cel. Nikt nie udzieli im take poyczki (przypomnijmy 10% wartoci nieduego mieszkania we Wrocawiu to po nad 30 tysicy zotych. Osoby nie wykazujce staych, wysokich zarobkw nie maj szans uzyska takich pienidzy wbanku). Urynkowienie mieszka przy cakowitym braku budownictwa komunal nego isprzeday tego zasobu, ktry miasto odziedziczyo wspadku po Skar bie Pastwa PRL znaczco poniej wartoci, nie rozwizuje waden sposb prawdziwego problemu miasta jakim jest deficyt mieszkaniowy. Ju widzimy jednak problemy kolejne, jak np. czciow dewastacj, albo przynajmniej brak modernizacji wyprzedanych mieszka, co wduszej perspektywie pro wadzi do pogorszenia stanu caego zasobu mieszkaniowego. Miasta nie tyl ko sprzedaj lokale ikamienice osobom, co do ktrych nie ma pewnoci, e bd mogy ichciay przeznaczy rodki na remonty, ale te nie remontuj wasnych zasobw (traktowana jako przykad Gmina Wrocaw na remonty przeznacza jedynie 38 milionw zotych4 co stanowi zaledwie 11% jej na kadw na gospodark wszystkimi nieruchomociami, awicej bo 46 mi lionw pochania administracja powoana do zarzdzania owym zasobem). Jak pisze Kopot, (2007, s. 134) gwn motywacj miast do sprzeday posiadanych lokali jest ch pozbycia si obowizkw zwizanych zzarz dzaniem ikonserwacj. Polityka ta nie ma adnego podoa ekonomicznego. Mimo i magistrat Wrocawia pozby si wpierwszej kolejnoci najcenniej szych mieszka, skutkiem czego to wanie lokale gminne stanowi wmie cie kategori onajniszym standardzie (w2002 roku 41% znich stanowiy mieszkania nie wicej ni dwuizbowe (Klopot, 2007, s. 140141), wpywy zczynszw mieszkaniowych zaplanowane wbudecie na rok 2009 wynosz wci 118 milionw zotych (tymczasem prognozowany jednorazowy zysk ze sprzeday mieszka wtym okresie to zaledwie 38 milionw). Biorc pod
4. Nie posiadam dokadnych danych o strukturze tych wydatkw, specyfika neoliberalnego planowania, ktr opisuj dalej kae jednak przypuszcza, e cakiem suszna moe by intuicja, e nawet te niewielkie pienidze nie maj na celu podnie sienia funkcjonalnoci budynkw dla mieszkacw, ale raczej ich atrakcyjnoci dla potencjalnych inwestorw, przykadem s tu remonty elewacji. Swoistym ograniczeniem jest tu przepis zabraniajcy miastu sprzedawania budynkw poddanych remontom generalnym. Jeli za miasto chce jak wynika ze Strategii sprzeda wszystkie mieszkania oznacza, to e remonty generalne s niepodane.

108

uwag, e wtej chwili zasb gminy to nie wicej ni 20% wszystkich miesz ka ito tych najgorszych, atwo sobie wyobrazi jak ogromne pienidze stra cio miasto wyprzedajc nieprzerwanie od 1994 roku najlepsze lokale. Proces, jaki ju postpuje wwikszoci miast polskich, dobrze opisuje tak zwana Teoria Rnicy wRentach (Rental Gap Theory, por. Nawratek, 2008, s. 68), ktra mwi, e inwestorzy naciskaj na urynkowienie tych obszarw miasta, wktrych renta gruntowa jest niska, ale ze wzgldu na ich warto historyczn, czy sentymentaln moe zosta szybko wywindowana. Dokad nie warunki tej sytuacji speniaj kwartay starych, bardzo czsto zniszczo nych kamienic pooone wpobliu historycznych centrw polskich miast. Dziaania magistratw zmierzaj wkierunku stopniowej sprzeday kamie nic niekiedy pod wynajem (po odpowiednich remontach) jako luksusowe apartamenty, czy biura, niekiedy celem wyburzenia (pamitajmy niskie na kady na remonty zasobu komunalnego, wkrtce wyburzanie stanie si ca kiem uzasadnione) irozpoczcia na tych dziakach lukratywnych inwestycji. Rynek nieruchomoci (zwaszcza niemieszkalnych) jest obecnie niezwykle dochodowy wcaej Europie rodkowowschodniej, wielkie finansowe insty tucje zaangaoway si wwykup budynkw idziaek wcentrach wielkich miast, stanowi one te potn grup lobbingow, dysponujc dodatkowo powanymi kartami przetargowymi wrozmowach zmagistratami (moli wo zrealizowania prestiowych inwestycji budowlanych itp.) Urynkowienie cen lokali powoduje po pierwsze stopniowe wypieranie funkcji mieszkaniowych znajbardziej reprezentatywnych ulic, ale proces ten rozlewa si stopniowo poza dzielnice penice funkcje centrum w minio nych dziesicioleciach. Moliwo narzucenia wysokich czynszw za prze strzenie komercyjne powoduje, e cz lokali mieszkaniowych przerabiana jest na biura. Tradycyjne sklepy nastawione na zaspakajanie codziennych po trzeb lokalnej spoecznoci nie s wstanie speni wymogw czynszowych. Zastpuj je puby, restauracje, ewentualnie fast foody, lecz przede wszystkim banki, atake markowe sklepy odzieowe, salony jubilerskie iinne punkty sprzeday o bardzo wysokich obrotach, nastawione gwnie na przyjezd nych zobrzey, lub spoza miasta, wtym take na turystw. Jednoczesne urynkowienie cen gruntu powoduje, e dziaki w centrum opaca si kupowa wycznie firmom (kupno ziemi wcentrum przez na bywc indywidualnego to chyba sen milionera) chccym wybudowa na nich hotele, bd biurowce, ktre na parterze mieci bd wszechobecne banki. Warto jednak zaznaczy, za Nawratkiem (2008, s. 70), e wwypadku caych kwartaw ozdewastowanej zabudowie ikiepskiej reputacji naka dy na uatrakcyjnienie obszaru iryzyko zwizane zinwestycj jest tak due, e aden kapitalista ani nawet konsorcjum firm si ich nie podejmie. Taka sytuacja zwykle koczy si zaangaowaniem funduszy miejskich wdowalo ryzowanie przestrzeni, ktra nastpnie jest prywatyzowana ikomercjalizo

109

wana. Oznacza to po prostu, e miasto ponosi koszty, azyski wduej mierze zawaszczaj firmy. Takie podnoszenie walorw zdewastowanych kwartaw wpolskich realiach to oczywicie remonty fasad kamienic5 (niekiedy spro wadzajce si wrcz do tynkowania imalowania na jaskrawe kolory). Sztan darowym przykadem polskim takiego dziaania bya zablokowana wczerw cu 2009 przez krakowskie stowarzyszenia lokatorskie prba udzielenia przez miasto poyczek prywatnym wacicielom wanie na remonty fasad ich ka mienic. Jak podkrelali lokatorzy miasto utrzymuje, e nie ma pienidzy na remonty budynkw komunalnych, afinansuje kapitalistom prace estetyczne. Remonty tego typu oczywicie przycigaj kolejnych inwestorw skuszo nych moliwoci rychego podniesienia czynszw wokolicy, otwarcia bar dziej dochodowych interesw ni sklep zpiwem. Powysze przekonuje mnie, e nie mamy wPolsce do czynienia zjak spnion prb wdroenia doktryny liberalizmu, tak jak rozumieli go XIX wieczni myliciele europejscy. Rozwj doktryny wolnego rynku ijej maria zpotnymi organizacjami politycznymi sprawi, e wspczenie dominuje nie tyle mylenie liberalne, co neoliberalne. Neoliberalizm za od liberali zmu rni si tym, e zakada rol silnej wadzy politycznej ju nie tylko jako nocnego stra pilnujcego regu rynkowej gry, ale aktywnego gracza, ktry pomaga podporzdkowa kapitaowi, wpostaci gwnie wielkich firm (wtym finansowym ibankom), czy innych podmiotw onajwikszej zdol noci akumulacji wszystkie sfery ycia (por. Harvey, 2008, s. 9). Dziaania polskich samorzdowcw wydaj si i wtym wanie kierunku. Przemiany tkanki miasta powoduj, e mieszkacy starych budowli wdzielnicach rdmiejskich staj si co najwyej elementem kolorytu ubar wiajcym handlowe pasae, anajczciej s po prostu ignorowani. Pezajce przeistaczanie centrum wprzestrze dla firm powoduje, e biedniejsi miesz kacy wydaj si tam coraz bardziej nieprzystajcy. Wreszcie wadze poli tyk powszechnego uwaszczenia powoduj, e mieszkanie wzasobie gmin nym zaczyna jawi si jako aberracja, zwaszcza, e idealnym argumentem uatwiajcym opinii spoecznej przyjcie narastajcego problemu eksmisji moe sta si fakt, e mieszkacy mogli wykupi to mieszkanie za zale dwie trzydzieci kilka tysicy. Sdz zatem, e wadze licz si z faktem, e przeksztaceniom wasnociowym rdmie towarzyszy bd masowe eksmisje, ale sdz, e bdzie to operacja stosunkowo prosta i niewica si ze spadkiem poparcia. Nawratek susznie zauwaa, e jeli to wszyst ko odbywa si jako projekt rewitalizacji dzielnicy wspierany przez miasto iokraszony projektami kulturalnymi, magistrat po prostu roztacza moralny
5. Wspominaem ju o uchwaach RM Wrocawia, a take wielu innych miast zabraniajcych sprzeday wieo wyremon towanych budynkw, w ktrych chodzi tylko o remonty kapitalne, ktrych prawie si nie przeprowadza. Po drugie miasto moe odnowi kamienice po to by przycign inwestorw rwnie w ich ssiedztwo. Jak wyjania kolejne zdanie tekstu, za publiczne pienidze mona remontowa nawet ju sprzedane kamienice, przynajmniej s takie prby.

110

parasol (2008, s. 69) nad dziaaniami kapitau nastawionymi na zysk kosz tem lokalnej spoecznoci. Dlaczego takie przeksztacenia zwykle oznaczaj eksmisj i jakie bd one miay przebieg? Nowi waciciele kamienic bd poda prawdopo dobnie tak sam ciek jak dzi podaj ci, ktrzy wykupili budynki od gmin wramach projektw reprywatyzacyjnych, lub korzystajc zniekiedy skandalicznie niskich cen nieruchomoci wyprzedawanych przez Skarb Pastwa igminy wlatach 90. Wielu znich nabyo kamienice wraz znie pytanymi o zdanie mieszkacami, co sami lokatorzy nazywaj niekiedy handlem ywym towarem. Definicja homo oeconomicus mwi nam, e waciciel prywatny, czyli osoba bd firma, ktra zainwestowaa pienidze wnieruchomo, oczekuje jak najwikszego zysku zinwestycji. Gdy tylko pojawia si moliwo duo bardziej rentownego wynajcia lokali ni do tychczasowym lokatorom (firmom, klasom wyszym itp.), waciciele staj przed problemem, jak pozby si mieszkacw. Sprawy te uregulowaa Usta wa oochronie praw lokatorw, mieszkaniowym zasobie gminy iozmianie Kodeksu cywilnego zdnia 21 czerwca 2001, ktra dokadnie opisuje kogo idokd mona eksmitowa. Ustawa miaa wzaoeniu likwidowa problem tzw. eksmisji na bruk, ktra jest bezporedni przyczyn bezdomnoci, ale organizacje ochrony lokatorw alarmuj, e wcale tak si nie stao. Waci ciele potrafi ju bardzo dobrze obchodzi przepisy. Sztandarowym przy kadem z lata 2009 by posiadacz jednej z warszawskich kamienic, ktry ogosi jej mieszkacom, e musz si wyprowadzi, bo w budynku maj zamieszka czonkowie jego najbliszej rodziny (dotychczas mieszkao tam 17 rodzin), awtakiej sytuacji Ustawa zwalnia go zobowizku zapewnienia lokalu zamiennego. Organizacje lokatorskie walcz take zdysfunkcjonaln biurokracj ma gistratw, ktre jak tylko mog, sztucznie zmniejszaj kolejki do nielicznych mieszka socjalnych. Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorw nagonio przypadek rodziny, ktra dostawszy trzyletnie wypowiedzenie najmu, nie moga wpisa si na list oczekujcych na mieszkania socjalne do czasu wyganicia umowy. Dziaacze WSL twierdz, e to w Warszawie czste iludzie, ktrzy dostaj wypowiedzenia, nie mog by wpisani na list osb oczekujcych do czasu, a strac dach nad gow, podczas gdy na lokale socjalne czeka si latami. Poniewa nakadane przez Ustaw wymogi stawiane lokalom socjalnym s niezbyt rygorystyczne, moemy si take obawia, e ju wkrtce popu larne stanie si przerabianie budynkw niemieszkalnych na baraki mog ce pomieci eksmitowanych. Ustawa zakada bowiem, e 5cio osobowa rodzina moe mieszka w jednym pokoju o powierzchni 5 na 5 metrw. Wtruje jej wspomniana ju Strategia Wrocaw wPerspektywie 2020 plus: Standard mieszka socjalnych przydzielanych osobom wrozpaczliwej sy

111

tuacji materialnej powinien skania je do wysikw zmierzajcych do po zyskania mieszka z rynku (Strategia Wrocaw w Perspektywie 2020 plus, s.21). Problem polega jednak na tym, e wtej chwili nawet tych mieszka zmuszajcych do wysikw wPolsce nie ma. To wszystko wraz zfaktem, e systematyczne windowanie czynszw wsprywatyzowanym zasobie wcen trach miast moe sprowadzi wyroki eksmisyjne nawet na osoby, ktrym teoretycznie mieszkania socjalne si nie nale, sprawia e realn grob staje si wzrost liczby bezdomnych czy po prostu przeludnienia mieszka (ucieczka do rodzin, take poza miasta). Wypieranie funkcji mieszkalnej zcentrum powoduje oczywicie jej eks port na obrzea miasta, anawet poza jego granice. Oto jak zaczyna si pe wien artyku wtworzonej przez spoeczno internautw encyklopedii War szawy: Osiedle Dudziarska (take Osiedle Kozia Grka) to zesp trzech blokw mieszkalnych na Pradze Poudnie wrejonie Olszynka Grochowska przy ul. Dudziarskiej, uznawane przez mieszkacw za warszawskie slumsy inaj bardziej niedostpne miejsce wmiecie. Przez dugi czas dzielnica Praga Po udnie walczya odoprowadzenie do osiedla linii autobusowej. ZTM stwo rzy j dopiero 14 listopada 20076, kiedy to na tras zOlszynki Grochowskiej do Osiedla Dudziarska ruszya linia autobusowa 137 (Warszawikia, b.d.). Osiedle Dudziarska powstao wanie by zapewni mieszkania lokatorom z pierwszej fali wysiedle w latach 90. Na lokalizacje wybrano teren po midzy liniami torw kolejowych, cakowicie odizolowany od reszty mia sta. Efekt jest taki, e wrd mieszkacw wytworzya si specyficzna wi oparta na opozycji do reszty Warszawiakw, sami siebie okrelaj oni jako przerzuty. Oprcz substandardowego budownictwa socjalnego, na relatywnie taniej podmiejskiej ziemi budownictwo przybiera czsto form duych inwestycji firm deweloperskich dla osb redniozamonych (osiedla domkw, lub nie wielkie bloki) cho wci popularne jest indywidualne budownictwo (we dug GUS w2007 roku a 88% sprzedanych przez gminy gruntw zostao przeznaczonych na zabudow jednorodzinn). Rozwj podmiejskich osiedli pogbia oczywicie trudnoci komunikacyjne wmiecie, co jest pretekstem dla niekoczcego si podnoszenia nakadw na infrastruktur samochodo w, ktre jak na razie po 20 latach od zmiany ustroju gospodarczego, zdaj si wcale nie polepsza sytuacji. Polskie miasta s coraz bardziej zakorko wane, ale wci nie wtakim stopniu jak zachodnie metropolie, wktrych opisywane przemiany zaszy wczeniej. Konsekwencj dziaalnoci dewelo
6. Pierwszy blok powsta w 1994 roku.

112

perw jest rwnie tworzenie zamknitych enklaw ludzi ookrelonym sta tusie finansowym. Oczywicie ceny mieszka na nowych osiedlach skutkuj okrelonym ich skadem spoecznym, ktry czsto odcina si od bezpored niego ssiedztwa. Podkreleniem tej rnicy bywaj poty, automatyczne bramy, ochrona i kamery. Za Nawratkiem moemy przytoczy popularn na zachodzie tez, e dzielnice wspczesnego miasta kapitalistycznego s tylko wzami globalnej struktury, nie tworz adnego organizmu (2008, s. 4041). Dzielnice fabryk s elementem wiatowego systemu wytwrczego, dzielnice biurowcw wiatowego systemu finansowego, ale nie ma ju miasta jako takiego. Myl jednak, e za wczenie by mwi o gettoizacji wielkomiejskich dzielnic w polskich miastach. Struktura spoeczna znajduje jeszcze wci mniejsze odzwierciedlenie wprzestrzeni, ni ma to miejsce wkrajach zdu sz tradycj wolnego rynku, nie jest bowiem jeszcze struktur typowego miasta kapitalistycznego. Sdz, e najwaniejsze przemiany powodowane urynkowieniem s jeszcze przed nami imog one przynie fal konfliktw spoecznych i niezadowolenia mieszkacw. Najdrastyczniejszym elemen tem bdzie wypieranie dotychczasowych mieszkacw centrum istopniowa komercjalizacja starych kwartaw kamienic, atake potencjalna rozbudowa osiedli podmiejskiego, substandardowego budownictwa dla osb eksmito wanych, atake osiedlanie si na obrzeach osb, ktre przybyy do pracy czy na studia zzewntrz miasta inie posiadaj rodkw na wynajem wrd mieciu. Moe to brzmie wci bardzo pesymistycznie, ale pamitajmy, e polityka opierajca si na zaoeniu, e likwidacj deficytu mieszka mona sfinansowa zindywidualnych kredytw jest ekonomiczn fikcj, ainwesto rzy bd cay czas dy do ograniczenia ielitaryzacji mieszkania wcentrum. Jednoczenie miasta ograniczaj posiadany zasb mieszka komunalnych. Pozostanie przy neoliberalnym modelu zarzdzania miastem skae nas na powolny proces gettoizacji idalszego przeksztacania miasta wzbir enklaw biedy poprzecinanych enklawami bogactwa, do ktrych wstpu bdzie bro ni wite prawo wasnoci. Pisaem ju nieco onapiciach jakie bdzie wy woywa przebieg takiego procesu, warto jednak wspomnie rwnie otym, do czego on wostatecznoci prowadzi. Gwnym jego skutkiem jest bowiem przestrzenna koncentracja problemw spoecznych. Tam gdzie biedni yj wskupiskach nie powstaj dobre szkoy, nie opaca si doprowadza trans portu miejskiego, jako nieatrakcyjny dla inwestorw obszar wypada zmiej skich planw zagospodarowania (nie liczc wspomnianego wyej wypadku, gdy ukrytym celem takiego planu jest wysiedlenie biednych jeszcze dalej od centrum iuczynienie terenu szlachetniejszym7 wmyl Rental Gap Theory).
7. Uszlachetnienie to dosowne znaczenie coraz modniejszego ostatnio sowa gentryfikacja opisujcego proces wypie rania biednych najemcw przez bogatych.

113

Enklawy takie szybko staj si obszarami bez wyjcia8, ich istnienie sprzyja reprodukcji nierwnoci, ludzie wnich urodzeni zazwyczaj umieraj biedni, niewiele przynoszc swojej spoecznoci nie mog zdoby wyksztacenia i znale pracy. Po pewnym czasie getta staj si takim obcieniem dla budetu pastwa imiasta, e taszym rozwizaniem okazuje si cofnicie wszelkiej pomocy i choby symbolicznych prb ich ratowania i zastoso wanie bezlitosnych rodkw policyjnych i wojskowych wobec powstaego wten sposb niezadowolenia, atake indywidualnych prb awansu poprzez przestpczo (por. Davies, s. 158166). Tak oto legalna wadza wypowiada wojn gettom czego najjaskrawszym przykadem s brazylijskie favele, ktre otacza si murami aby utrudni przemieszczanie si ludnoci wmomencie pastwowego ataku9 (identyczny jest zreszt sposb traktowania przez siy pastwowe Izraela okupowanych terytoriw arabskich, ktre rwnie stano wi morze ndzy). Polskim miastom oczywicie daleko jeszcze do tego stanu. Jednak warto cay czas pamita, e neoliberalna polityka zostaa nam narzucona zaledwie 20 lat temu. Niestety likwidacja zasobu komunalnego, wypieranie biednych zich domw wcentrum, wiara wto, e mieszkania zdobywa si wycznie za pomoc wsko dostpnych kredytw indywidualnych, wszystkie problemy, ktre opisywaem wpowyszym tekcie, aktre stanowi codzienno pol skich miast sytuuj nas wanie na drodze wkierunku eskalacji nierwnoci iproblemw spoecznych. Warto pamita take, e kwestia mieszkaniowa jest tu tylko jednym zwielu, ale niezwykle istotnym czynnikiem.

Bibliografia
Davies, M. (2009). Planeta slumsw. Warszawa: Ksika iPrasa. Dominiak, W. (2005). Realizacja spoecznych celw mieszkalnictwa wkrajach Unii Europejskiej. Implikacje dla Polski. W: Lucyna Frckiewicz (red.). Przeszo iprzyszo polskiej polityki mieszkaniowej. Warszawa Katowice: IpiSSIGW. Dahrendorf, R. (1993). Nowoczesny konflikt spoeczny. Warszawa: Czytelnik.

8. Odwracam tutaj wywiechtany slogan Ralfa Dahrendorfa, ktry miejskie getta nazywa obszarami bez wstpu (1993 s.254), dla wikszoci ludzi obszarami bez wstpu s zamknite osiedla, biurowce i inne przestrzenie prywatne (dla niektrych nawet centra handlowe). 9. Co ciekawe, polityka ta posuguje si przeciwnymi rodkami ni Haussmannowska przebudowa Parya (por. Davis 2009 s.139144), ale zmierza w tym samym kierunku. Haussmann projektowa szerokie ulice midzy innymi po to, aby zapewni moliwo swobodnego poruszania si po nich wojska wypadku zamieszek. Mury faveli s duo mniej subtelnym i reprezen tacyjnym sposobem na stumienie oporu spoecznoci ni ulice Parya, ale jak wida skuteczniejszym.

114

Harvey, D. (2008). Neoliberalizm, historia katastrofy. Warszawa: Ksika iPrasa. Kopot, S. (2007). Kwestia mieszkaniowa we Wrocawiu. W: I., Borowik, K., Sztalt (red.). Wspczesna socjologia miasta. Wrocaw: Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego. Nawratek, K. (2008). Miasto jako idea polityczna. Krakw: ha!art. Strategia Wrocaw wperspektywie 2020 plus. Wydanie internetowe: Urzd Miasta Wrocawia. http://www.wroclaw.pl/m3521/ Warszawikia (b. d.). Osiedle Dudziarska. Odczytane z: http://warszawa. wikia.com/wiki/Osiedle_Dudziarska

O Autorze
Witold Kie jest doktorantem wInstytucie Socjologii Uniwersytetu Wro cawskiego. Naukowo zajmuje si mieszkalnictwem i przemianami miasta wkontekcie rozwoju kapitalistycznego rynku, polityki lokalnej iinicjatyw oddolnych.

115

116

Magdalena Chruciel
Uniwersytet Gdaski

2.3 Prawno spoeczne aspekty eksmisji


Niniejsze opracowanie ma na celu przedstawienie zasad zwizanych zorze kaniem i wykonywaniem eksmisji1 w Polsce. Stanowi gwnie analiz przepisw prawa regulujcych kwesti przeprowadzania postpowania eg zekucyjnego w tym zakresie, w znacznej czci skupiajc si na praktyce stosowania tego dotkliwego rodka egzekucyjnego, ktry ingeruje wto, co dla kadego czowieka jest bardzo istotne miejsce, miejsce ktre nazy wamy swoim domem. Ponadto, przyblia spoeczne aspekty wykonywania eksmisji, wznacznej czci opierajc si na dowiadczeniach irozwizaniach stosowanych przez wadze miasta Gdaska. Akcentuje dobre oraz krytykuje ze regulacje wprowadzone przez ustawodawc. Podejmuje rwnie prb wskazania co naley jeszcze zrobi, aby eksmisja, nie bya dla ludzi rzeczy wist tragedi. Sowa kluczowe: eksmisja, prawo, lokal socjalny, pomieszczenie tymczasowe, postpowanie egzekucyjne

Wstp
O eksmisji mwi si wiele i to w rnych kontekstach z jednej strony akcentuje si prawa czowieka i zachowanie humanitaryzmu wobec osb eksmitowanych, zdrugiej za podkrela, e naley mie na uwadze zacho wanie pewnej konsekwencji wprzestrzeganiu prawa iporzdku prawnego. Niniejsza praca ma na celu wsposb jasny iprzystpny nie tylko zapozna czytelnika z prawnymi regulacjami dotyczcymi eksmisji, ale rwnie j odczarowa, tj. wykaza, e eksmisje nie s wykonywane wedug jakiego widzimisi, a przede wszystkim skoczy z bdnym pogldem, i ludzi eksmitowanych wyrzuca si na ulic. Ponadto, co na wstpie naley pod kreli, wykonywanie eksmisji to istotny problem spoeczny i to problem spoeczny, ktry bdzie narasta, poniewa eksmisje s ibd wykonywane, a my, jako spoeczestwo, mimo podejmowanych prb, nie radzimy sobie z nim. Autorka opracowujc temat dokona analizy wybranych przepisw prawa wzakresie orzekania oraz wykonywania eksmisji oraz wskae, jakie
1. Ustawodawca, w adnym akcie prawnym, nie posuguje si, spoecznie przyjtym, terminem eksmisja, uywa okrelenia oprnienie i opuszczenie lokalu mieszkalnego ewentualnie przekwaterowanie. Autorka zamiennie uywa, to samo zna czcych, okrele: eksmisja, oprnienie i opuszczenie lokalu, przekwaterowanie.

117

rodki przedsiwziy wadze miasta Gdaska, aby sprosta omawianemu problemowi. W powyszym, postara si w moliwym stopniu podeprze dowiadczeniem, jakie uzyskaa pracujc wkancelarii komorniczej oraz bez porednio uczestniczc przy wykonywaniu eksmisji. Eksmisja ze wzgldu na fakt, i dotyka podstaw ludzkiej egzystencji, prawa do dachu nad gow, zasadniczo rni si od egzekucji innych wiadcze. Orzekanie oeksmisji zlokalu mieszkalnego oraz jej wykonanie reguluje, przede wszystkim, kodeks postpowania cywilnego (Dz. U. z1964 r., Nr 43, poz. 296 zpn. zm.), ustawa oochronie praw lokatorw, mieszka niowym zasobie gminy iozmianie Kodeksu cywilnego zwana dalej ustaw (Dz. U. z2005 r., Nr 31, poz. 226 zpn. zm.) oraz rozporzdzenie wspra wie szczegowego trybu postpowania wsprawach ooprnienie lokalu lub pomieszczenia albo owydanie nieruchomoci oraz szczegowych warun kw, jakim powinno odpowiada tymczasowe pomieszczenie zwane dalej rozporzdzeniem (Dz. U. z2005 r., Nr 17, poz. 155). Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej zdnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. z1997 r., Nr 78, poz. 483 zpn. zm.), stwierdza zgodnie zart. 75, i wadze publiczne prowadz polityk sprzyjajc zaspokojeniu potrzeb mieszkanio wych obywateli, w szczeglnoci przeciwdziaaj bezdomnoci, wspieraj rozwj budownictwa socjalnego oraz popieraj dziaania obywateli zmierza jce do uzyskania wasnego mieszkania. To, co moe skada si na tak ro zumian polityk, Konstytucja okrela bardzo szeroko, wskazujc na pewne elementy tej polityki. Przede wszystkim chodzi oprzeciwdziaanie bezdom noci, ale rwnie wspieranie rozwoju budownictwa socjalnego zprzezna czeniem dla osb ubogich jak iwspieranie obywateli, ktrzy zmierzaj do pozyskania wasnego mieszkania na zasadach rynkowych. Mowa jest rw nie oochronie praw lokatorw, ktr to szczegowo okrela wspomniana ju ustawa. Wydaje si, i obowizek pastwa wzakresie zaspokajania potrzeb miesz kaniowych obywateli moe dotyczy wycznie nielicznej grupy. Nie ulega wtpliwoci, i do takiej pomocy uprawniony powinien by kady obywatel, ktrego sytuacja materialna nie pozwala na najem lub zakup mieszkania na zasadach rynkowych. Pastwo, wpraktyce poszczeglne jednostki samorz du terytorialnego, winno dysponowa pewn pul mieszka komunalnych.

118

Wykres 1. Zasoby mieszkaniowe Gdaska, opracowanie wasne na podstawie da nych GUS.

Jak widzimy na powyszym wykresie zasoby mieszkaniowe miasta Gdask, zpodziaem ze wzgldu na formy ich wasnoci, wlatach 2004 2008 ulegy przeksztaceniu. Oglny wzrost zasobw mieszkaniowych naley odczyty wa pozytywnie, wgwnej mierze ma na to wpyw wzrost zasobw osb fizycznych, tj. mieszka nabywanych na wolnym rynku oraz nowych miesz ka oddawanych do uytku w2004 roku mieszka byo 45 323, aich ilo w2007 roku wzrosa do 70 239. Gminne zasoby komunalne zroku na rok ulegaj zmniejszeniu, w2004 roku mieszka byo 36 530, w2005 roku 32 344, w2006 r. 32 246, aw2007 roku ju tylko 28 245. Cho jest to spadek nieznaczny, wporwnaniu do przyrostu zasobw mieszkaniowych osb fi zycznych, odbywa si cigle. Spadek iloci mieszka dotyczy rwnie zaso bw spdzielni mieszkaniowych, natomiast zasoby Towarzystw Budownic twa Spoecznego (TBS) oraz zasoby pozostaych podmiotw nieznacznie wrastaj. Zdaniem autorki, wadze nie podejmuj adnych dugofalowych inwe stycji budowlanych majcych na celu wystarczajce zwikszenie gminnych zasobw komunalnych, wbrew stanowisku Macieja Lisickiego, wiceprezy denta Gdaska. Wskaza on bowiem, i Gdask prowadzi aktywn polityk mieszkaniow poprzez m.in. budowanie ikupowanie mieszka:
119

Dziki aktywnej polityce mieszkaniowej poczwszy od budowania iku powania mieszka przez zamiany lokali zaduonych, skoczywszy na re montowaniu pustostanw przez lokatorw udaje nam si wygospodarowa tymczasowe pomieszczenia, poniewa na kocu tego acucha znajduj si lokale onajniszym standardzie, cho speniajce warunki rozporzdzenia ministra sprawiedliwoci. Dziki temu moemy prowadzi egzekucje sdo wych wyrokw o eksmisje bez martwienia si o lokal socjalny. Nie jestem zwolennikiem trwaego pobytu w nim dunikw. Ale przepisy nie okre laj formy prawnej uytkowania, jego okresu ani patnoci, tote pozostaj oni na czas nieokrelony. Obciamy ich wycznie za media. Gdyby byy to pomieszczenia rotacyjne, wystarczyby jeden lub dwa lokale (Sposb na po zbycie si zaduonego lokatora 11.02.2009 komentarz do artykuu). Wpraktyce kolejka po lokal socjalny jest bardzo duga, obecnie wGda sku na wykonanie czeka ponad 700 wyrokw eksmisyjnych przy ktrych gmina musi zapewni lokal socjalny, czsto gminie bardziej opaca si wy paci wierzycielowi odszkodowanie za czas oczekiwania na lokal socjalny ni zapewni taki lokal (wynosz ok 46 tys. z, za ok rok oczekiwania). Natomiast zapewnianie pomieszczenia tymczasowego przez gmin Gdask jest fikcj, wswojej trzyletniej praktyce zawodowej autorka nie spotkaa si z takim przypadkiem, co wicej problem z zapewnieniem pomieszczenia tymczasowego by nawet wsytuacji, gdy to sama gmina bya wierzycielem wdanej sprawie.

Ochrona lokatorw
Kady uytkownik lokalu mieszkalnego (bd innego), bez wzgldu na ro dzaj umowy upowaniajcy go do uytkowania lokalu, ma okrelone prawa iobowizki. Itak, jeeli lokator2 jest uprawniony do odpatnego uywania lokalu3, wypowiedzenie przez waciciela4 stosunku prawnego moe nast pi tylko zprzyczyn okrelonych wustawie. Wypowiedzenie powinno by pod rygorem niewanoci dokonane na pimie oraz okrela przyczyn wy
2. Lokator, to najemca lokalu lub osoba uywajca lokal na podstawie innego tytuu prawnego ni prawo wasnoci (art. 2 ust. 1 pkt. 1 ustawy). 3Lokal, to lokal sucy do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych, a take lokal bdcy pracowni suc twrcy do pro wadzenia dziaalnoci w dziedzinie kultury i sztuki; nie jest w rozumieniu ustawy lokalem pomieszczenie przeznaczone do krtkotrwaego pobytu osb, w szczeglnoci znajdujce si w budynkach internatw, burs, pensjonatw, hoteli, domw wypoczynkowych lub w innych budynkach sucych do celw turystycznych lub wypoczynkowych (art. 2 ust. 1 pkt. 4 ustawy). 4. Waciciel, to wynajmujcy lub inna osoba, z ktr wie lokatora stosunek prawny uprawniajcy go do uywania lokalu (art. 2 ust. 1 pkt. 2 ustawy)

120

powiedzenia (art. 11 ustawy)5. Nie pniej ni na miesic naprzd, na koniec miesica kalendarzowego, waciciel moe wypowiedzie stosunek prawny, jeeli lokator: pomimo pisemnego upomnienia nadal uywa lokalu wsposb sprzecz ny zumow lub niezgodnie zjego przeznaczeniem lub zaniedbuje obo wizki, dopuszczajc do powstania szkd, lub niszczy urzdzenia prze znaczone do wsplnego korzystania przez mieszkacw albo wykracza w sposb racy lub uporczywy przeciwko porzdkowi domowemu, czynic uciliwym korzystanie zinnych lokali; zalega zzapat czynszu lub innych opat za uywanie lokalu, co naj mniej za trzy pene okresy patnoci (np. 3 miesice) pomimo uprzedze nia go na pimie ozamiarze wypowiedzenia stosunku prawnego iwy znaczenia dodatkowego, miesicznego terminu do zapaty zalegych ibiecych nalenoci; wynaj, podnaj lub odda do bezpatnego uywania lokal lub jego cz bez wymaganej pisemnej zgody waciciela; uywa lokalu, ktry wymaga oprnienia w zwizku z koniecznoci rozbirki lub remontu budynku, zzastrzeeniem, e jeeli rodzaj ko niecznej naprawy tego wymaga, lokator jest obowizany oprni lokal iprzenie si na koszt waciciela do lokalu zamiennego, jednak na czas nie duszy ni rok. Po upywie tego terminu waciciel jest obowi zany udostpni lokatorowi wramach istniejcego stosunku prawnego naprawiony lokal. Czynsz za lokal zamienny, bez wzgldu na jego wy posaenie techniczne, nie moe by wyszy ni czynsz za lokal dotych czasowy (art. 10 ust. 4). Gwn przyczyn wystpowania z pozwem o oprnienie i opuszczenie lokalu (eksmisj) oraz pniejsze przeprowadzenie postpowania egzeku cyjnego, s zalegoci czynszowe, najczciej wgminnych zasobach komu nalnych i spdzielniach mieszkaniowych. Do innych przyczyn eksmisji moemy zaliczy niezwykle skomplikowane stosunki rodzinne uczestnikw postpowania egzekucyjnego (wizi, jakie cz wierzyciela idunika), cho dzi gwnie osprawy majtkowe pomidzy np. rozwiedzionymi maonka mi, ktrzy podczas podziau wsplnego majtku rozstrzygnli o sposobie podziau mieszkania czy te sprawy spadkowe oraz eksmisj osb zajmuj cych dany lokal bezprawnie. Ponadto, czasami eksmisja to czysta formalno ktr trzeba dopeni chcc kogo wymeldowa z wasnego mieszkania, wktrym osoba eksmitowania, nawet od kilku lat nie zaspokaja swoich po trzeb mieszkaniowych.
5. W wypadku stosunkw prawnych, ktre nie ustaj przez wypowiedzenie, a w szczeglnoci w wypadku spdzielczego prawa do lokalu, nie jest dopuszczalne ustanie stosunku prawnego w sposb i z przyczyn mniej korzystnych dla lokatora ni to wynika z omawianego artykuu (art. 11 ust. 8 ustawy).

121

Wykres 2. Zasoby mieszkaniowe z uwzgldnieniem zalegoci w opatach, wedug form wasnoci, opracowanie wasne na podstawie danych GUS.

Jak wynika z powyszego wykresu, najbardziej zadueni s mieszkacy spdzielni mieszkaniowych oraz wsplnot mieszkaniowych, przy czym ponad trzymiesiczne zaduenie w zasobach mieszkaniowych spdzielni mieszkaniowych ulego w2007 roku niewielkiemu zmniejszeniu wstosun ku do 2003 roku z3 395 tys. z do 3 277, 40 tys. z. Oglne krtkotrwae (poniej 3 miesicy) zaduenie mieszkacw spdzielni ronie, natomiast dusze trwanie zaduenia co do zasady si zmniejsza. Wprzypadku wspl not mieszkaniowych ilo zaduonych mieszka z 1 134,4 w 2003 roku wzrosa do 2 003,0 mieszka w2007 roku. Zalego wgminnych zasobach komunalnych w 2005 roku wynosia 10,6 tys. z, natomiast w 2007 roku ju 39,6 tys. z, co daje ponad trzykrotny wzrost zaduenia mieszkacw mieszka komunalnych. Wysoko zalegoci pozostaych podmiotw rw nie stopniowo ronie, wyjtkiem s zasoby Skarbu Pastwa, wktrych za legoci w2007 roku wynosiy 979,4 tys. z izmniejszyy si wstosunku do 2003 roku, gdzie wynosiy 1 758,6 tys. z. Wykres obrazuje, uwzgldniajc formy wasnoci poszczeglnych mieszka, pewn tendencj stopniowego wzrostu zaduenia mieszkacw podregionu Gdaskiego. W tym miejscu naley podkreli fakt, i ustawa jasno okrela katalog przyczyn na podstawie ktrych moe doj do wypowiedzenia stosunku

122

prawnego (np. najmu), aco za tym idzie, eksmisji osoby zlokalu. Zgodnie zart. 11 ust. 3 ustawy, waciciel lokalu, wktrym czynsz jest niszy ni 3 % wartoci odtworzeniowej lokalu wskali roku, moe wypowie dzie stosunek najmu zzachowaniem: szeciomiesicznego terminu wypowiedzenia, zpowodu niezamieszki wania najemcy przez okres duszy ni 12 miesicy, miesicznego terminu wypowiedzenia, na koniec miesica kalendarzo wego, osobie, ktrej przysuguje tytu prawny do innego lokalu poo onego wtej samej miejscowoci, alokator moe uywa tego lokalu, jeeli lokal ten spenia warunki przewidziane dla lokalu zamiennego6. Nie pniej ni na p roku naprzd, na koniec miesica kalendarzowego, waciciel moe wypowiedzie stosunek prawny, oile zamierza zamieszka wnalecym do niego lokalu, jeeli lokatorowi przysuguje tytu do loka lu, w ktrym moe zamieszka w warunkach takich, jakby otrzyma lo kal zamienny, lub jeeli waciciel dostarczy mu lokal zamienny. Wlokalu zamiennym wysoko czynszu i opat, z wyjtkiem opat niezalenych od waciciela, musi uwzgldnia stosunek powierzchni i wyposaenia lokalu zamiennego do lokalu zwalnianego (art. 11 ust. 4). Nie pniej ni na 3 lata naprzd, na koniec miesica kalendarzowego, waciciel moe wypowiedzie stosunek prawny lokatorowi, oile zamierza zamieszka wnalecym do niego lokalu, anie dostarcza mu lokalu zamien nego ilokatorowi nie przysuguje prawo do lokalu, oktrym mowa waka picie powyej (art. 11 ust. 5)7. Jeeli waciciel, ktry wypowiedzia stosu nek prawny na tej podstawie, nie zamieszka wswoim lokalu lub zaprzesta wnim zamieszkiwa przed upywem p roku od ustania wypowiedzianego stosunku prawnego, lokator jest uprawniony, wedug swojego wyboru, bd do powrotu do lokalu na dotychczasowych warunkach bd do dania od waciciela zapaty rnicy w czynszu i w opatach, ktre paci obec nie, wstosunku do tych, ktre paci wramach wypowiedzianego stosunku prawnego za okres jednego roku. Koszty przeprowadzki lokatora do lokalu ponosi waciciel (art. 11 ust. 6). Powysze uregulowania, dotyczce warun kw wypowiedzenia przez waciciela najmu w przypadku, gdy zamierza zamieszka wnalecym do niego lokalu stosuje si rwnie, jeeli wlokalu waciciela ma zamieszka jego penoletni zstpny, wstpny lub osoba, wo
6. Lokal zamienny, to lokal znajdujcy si w tej samej miejscowoci, w ktrej jest pooony lokal dotychczasowy, wyposao ny, w co najmniej takie urzdzenia techniczne, w jakie by wyposaony lokal uywany dotychczas, o powierzchni pokoi takiej jak w lokalu dotychczas uywanym; warunek ten uznaje si za speniony, jeeli na czonka gospodarstwa domowego przypada 10m2 powierzchni cznej pokoi, a w wypadku gospodarstwa jednoosobowego 20m2 tej powierzchni (art. 2 ust. 1 pkt. 6). 7. Jeeli lokatorem, ktremu waciciel wypowiada stosunek prawny na tej podstawie jest osoba, ktrej wiek w dniu otrzy mania wypowiedzenia przekroczy 75 lat, a ktra po upywie terminu wypowiedzenia 3 lat, nie bdzie posiadaa tytuu prawnego do innego lokalu, w ktrym moe zamieszka, ani nie ma osb, ktre zobowizane s wobec niej do wiadcze alimentacyjnych, wypowiedzenie staje si skuteczne dopiero w chwili mierci lokatora (art. 11 ust. 12).

123

bec ktrej waciciel ma obowizek alimentacyjny. Wypowiedzenie stosunku prawnego, pod rygorem niewanoci, powinno wskazywa osob majc za mieszka wlokalu waciciela (art. 11 ust. 7). Waciciel, zwanych przyczyn innych ni wyej wymienione moe wytoczy powdztwo orozwizanie stosunku prawnego inakazanie przez sd oprnienia lokalu, jeeli strony nie osigny porozumienia, co do wa runkw iterminu rozwizania tego stosunku (art. 11 ust 10). Wchodzc wpowysze szczegy prawnych regulacji autorka chciaa wy kaza, i ustawa wduym stopniu zapewnia ochron lokatorom, e waci ciel aby pozby si swoich lokatorw musi speni szereg warunkw nawet wtedy, gdy sam zrodzin chce zamieszka wswoim domu. Ponadto, nie tylko waciciel, ale rwnie inny lokator lub waciciel inne go lokalu wdanym budynku moe wytoczy powdztwo orozwizanie przez sd stosunku prawnego uprawniajcego do uywania lokalu inakazanie jego oprnienia, ma to miejsce jeeli dany lokator wykracza wsposb racy lub uporczywy przeciwko porzdkowi domowemu, czynic uciliwym korzy stanie zinnych lokali wbudynku (art. 13 ust. 1). Wsplokator8 moe wyto czy powdztwo onakazanie przez sd eksmisji maonka, rozwiedzionego maonka lub innego wsplokatora tego samego lokalu, jeeli ten swoim ra co nagannym postpowaniem uniemoliwia wsplne zamieszkiwanie (art. 13 ust. 2).9 Przepisy te pozwalaj m.in. na eksmisj uciliwego ssiada, kiedy to zpowdztwem wystpuje ssiad, anie waciciel. Otym, czy dana osoba raco lub uporczywie narusza porzdek domowy rozstrzyga sdzia podczas postpowania sdowego.

Lokal socjalny
W wyroku nakazujcym oprnienie lokalu sd orzeka o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego bd obraku takiego uprawnienia wobec osb, ktrych nakaz dotyczy (art. 14 ust. 1). Zgodnie zart. 14 ust. 3 sd, badajc zurzdu, czy zachodz przesanki do otrzymania lokalu socjalnego, orzeka o uprawnieniu osb do lokalu socjalnego, biorc pod uwag dotychczaso wy sposb korzystania (moemy przez to rozumie korzystanie do celw mieszkaniowych) przez nie zlokalu oraz ich szczegln sytuacj materialn irodzinn, chodzi tu oniemono wynajcia mieszkania na zasadach ryn kowych, czego przyczyn s niskie dochody danego gospodarstwa domo wego.
8. Wsplokator, to lokator, ktremu przysuguje tytu prawny do uywania lokalu wsplnie z innym lokatorem (art. 2 ust. 1 pkt. 3 ustawy) 9. Zgodnie z art. 14 ust. 5, sd moe orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego, w szczeglnoci, jeeli nakazanie oprnienia nastpuje z dwch wyej omwionych przyczyn.

124

Zgodnie zdyspozycj zawart wart. 24 ustawy, prawo do lokalu socjalne go nie przysuguje osobie, ktra samowolnie zajmuje lokal iwobec ktrej sd nakaza oprnienie lokalu, chyba, e przyznanie lokalu socjalnego byoby wwietle zasad wspycia spoecznego szczeglnie usprawiedliwione (patrz szerzej, Knypl, 2009). Autorka nie spotkaa si zeksmisj osoby samowolnie zajmujcej lokal, zaznaczy naley i podstaw postpowania egzekucyjnego jest tytu wykonawczy, zktrego nie mona wyczyta przyczyn orzeczenia danej eksmisji. Niemniej wpraktyce, pracownicy kancelarii majc styczno zuczestnikami postpowania, nie tylko na papierze, poznaj przysowio we, dwie strony medalu, zarwno powody dla ktrych wierzyciel wystpi oeksmisj oraz przyczyny, ktre spowodoway, i dunik podlega tak do tkliwemu rodzajowi egzekucji. Sd nie moe orzec obraku uprawnienia do otrzymania lokalu socjalne go, tzw. zakaz orzekania obraku prawa do lokalu socjalnego, wobec: kobiety wciy (cia jest stwierdzana zawiadczeniem lekarskim); maoletniego, niepenosprawnego10 lub ubezwasnowolnionego11 oraz sprawujcego nad tak osob opiek iwsplnie zni zamieszka; obonie chorych, (co stwierdzane jest orzeczeniem lekarskim); emerytw irencistw speniajcych kryteria do otrzymania wiadczenia zpomocy spoecznej; osoby posiadajcej status bezrobotnego; osoby speniajcej przesanki okrelone przez rad gminy w drodze uchway, chyba, e osoby te mog zamieszka winnym lokalu ni do tychczas uywany. Jeeli komornik, w toku prowadzonego przez siebie postpowania ustali, i obowizkiem oprnienia lokalu jest objta wyej wymieniona osoba, to zgodnie zart. 35 ustawy: zawiadomi t osob, e moe wystpi w terminie szeciu miesicy (od zawiadomienia uprawnionego przez komornika), z powdztwem oustalenie uprawnienia do lokalu socjalnego; zawiesi postpowanie egzekucyjne; zawiadomi prokuratora ozawieszeniu postpowania egzekucyjnego. Ouprawnieniu do lokalu socjalnego, na danie osoby, orzeka sd, wsprawie przeciwko gminie waciwej ze wzgldu na miejsce pooenia lokalu pod legajcego oprnieniu. Postpowanie wtych sprawach, zwolnione jest od
10. W rozumieniu art. 6 ust. 1 (in fine) ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy spoecznej, tekst jedn. Dz. U. z 2009 r., Nr 175, poz. 1362, osob niepenosprawn jest osoba legitymujca si znacznym lub umiarkowanym stopniem niepenosprawnoci w rozumieniu przepisw o rehabilitacji zawodowej i spoecznej oraz zatrudnianiu osb niepenosprawnych. 11. Sd okrgowy w drodze postanowienia stwierdza cakowite lub czciowe ubezwasnowolnienie osoby. Rozwaa mona czy stwierdzenie sprawujcy opiek, zawarte przez ustawodawc, odnosi si rwnie do sprawujcego kuratel.

125

opat sdowych. Wrazie wytoczenia powdztwa, sd nakazuje wstrzymanie wykonania oprnienia lokalu, do czasu zakoczenia postpowania wspra wie oustalenie uprawnienia do lokalu socjalnego. Postpowanie egzekucyjne komornik podejmuje z urzdu, jeeli w terminie szeciu miesicy od jego zawieszenia, nie zostanie mu przedoony nakaz sdu, dotyczcy ustalenia uprawnienia do lokalu socjalnego. Na gminie waciwej ze wzgldu na miejsce pooenia lokalu podlega jcego oprnieniu ciy obowizek zapewnienia lokalu socjalnego (art. 14 ust. 1, in fine).12 Wcelu zapewnienia lokali socjalnych ilokali zamiennych, atake zaspokajania potrzeb mieszkaniowych gospodarstw domowych oni skich dochodach gmina, zgodnie zdyspozycj przepisu art. 20 ustawy, moe tworzy iposiada zasb mieszkaniowy (moe otrzymywa dotacje celowe zbudetu pastwa na realizacj tych zada (art. 4)). Wmyl artykuu 21 ust. 1 ustawy, wcelu gospodarowania gminnym za sobem mieszkaniowym, rada gminy uchwala: wieloletnie programy gospodarowania mieszkaniowym zasobem gminy, zasady wynajmowania lokali wchodzcych w skad mieszkaniowego zasobu gminy, w tym zasady i kryteria wynajmowania lokali, ktrych najem jest zwizany ze stosunkiem pracy, jeeli wmieszkaniowym zaso bie gminy wydzielono lokale przeznaczone na ten cel (wrazie, gdy rada gminy nie okreli wuchwale odmiennych zasad, do lokali podnajmowa nych przez gmin stosuje si odpowiednio zasady wynajmowania lokali wchodzcych wskad mieszkaniowego zasobu gminy). Gmina, zzasobu mieszkaniowego, wydziela cz lokali, ktre przeznacza si na wynajem, jako lokale socjalne, ktre wynajmuje si na podstawie umo wy najmu13, zawieranej na czas oznaczony (art. 23 ust. 1). Umow najmu lokalu socjalnego mona po upywie oznaczonego wniej czasu przeduy na nastpny okres, jeeli najemca nadal znajduje si wsy tuacji uzasadniajcej zawarcie takiej umowy. Uchwaa Rady Miasta zdnia 25 marca 2004 r., wsprawie zasad wynajmowania lokali mieszkalnych wcho dzcych wskad mieszkaniowego zasobu Miasta Gdaska oraz zasad udzie lania pomocy wwynajciu takich lokali wzasobach Towarzystw Budownic twa Spoecznego (zpn. zm.) okrela, i dochd najemcy lokalu socjalnego nie moe wzrosn ponad: 150% najniszej emerytury ogaszanej przez Prezesa Gwnego Urzdu Statystycznego wgospodarstwie jednoosobowym,
12. Jeeli w wyroku orzeczono o uprawnieniu, do lokalu socjalnego dwch lub wicej osb, gmina jest obowizana zapewni im, co najmniej jeden lokal socjalny (art. 14 ust. 2ustawy). 13. Umowa najmu lokalu socjalnego, moe by zawarta rwnie z osob, ktra nie ma tytuu prawnego do lokalu i ktrej dochody gospodarstwa domowego nie przekraczaj wysokoci okrelonej w uchwale danej rady gminy (art. 23 ust. 2 ustawy).

126

100% najniszej emerytury ogaszanej przez Prezesa Gwnego Urzdu Statystycznego wgospodarstwie wieloosobowym. Gdy dochody gospodarstwa domowego najemcy lokalu socjalnego wzrosn ponad t wysoko, nie przedua si mu umowy najmu lokalu, lecz propo nuje, zawarcie na czas nieoznaczony umowy najmu innego lokalu. Przy czym odrzucenie dwch propozycji zamiany lokalu stanowi podstaw, wystpienia przez Prezydenta Miasta Gdaska, do sdu onakazanie oprnienia lokalu zajmowanego bez tytuu prawnego (Uchwaa Nr XXII/651/04). Stawka czynszu za lokal socjalny nie moe przekracza poowy stawki najniszego czynszu obowizujcego wgminnym zasobie mieszkaniowym (art. 23 ust. 4). W Gdasku wysoko stawki bazowej za najem 1m po wierzchni uytkowej lokalu socjalnego, ustala si na poziomie 30% stawki czynszu, okrelonej dla lokali pooonych wtej samej strefie, co wskazany wofercie lokal. Wysoko stawek czynszu okrela Zarzdzenie Nr 956/07 Prezydenta Miasta Gdaska zdnia 1 sierpnia 2007 roku wsprawie ustalenia miesicznych stawek czynszu za najem 1m powierzchni uytkowej lokali mieszkalnych (wchodzcych w skad mieszkaniowego zasobu gminy) sta nowicych wasno Miasta Gdaska. Miesiczne stawki czynszu za najem 1m2 powierzchni uytkowej lokalu mieszkalnego pooonego wnastpuj cych strefach Miasta Gdaska wynosz: Istrefa 5,84 z, II strefa 5,25 z, III strefa 4,67 z, IV strefa 4,08 z. Wadze Gdaska opracoway wieloletni program gospodarowania miesz kaniowym zasobem gminy na lata 20092013 (Czynsze wGdasku ulgi dla najbiedniejszych, 12.12.2009). Do gwnych zaoe programu nale: zmniejszenie iloci mieszka komunalnych opoow; wGdasku jest obecnie ok. 27 tys. mieszka komunalnych, przy czym ponad 90 % tych zasobw wybudowano przed 1945 r. Koszty ich remontu oszacowano na ponad 630 mln z, miasto moe na ten cel przeznaczy 52 mln z. Do 2013 r., gmina chce sprzeda najemcom ok. 12 tys. mieszka komunal nych, za 10% ich wartoci, wprowadzenie obowizku partycypacji najemcw wbudowie mieszka zzasobw gminnych TBS, likwidacja stref zamieszkania co doprowadzi do wprowadzenia jednej bazowej stawki czynszu, ma to doprowadzi do lepszego dopasowania ofert najmu dla najbardziej potrzebujcych mieszkacw Gdaska, mimo tych zmian nadal maj obowizywa obniki czynszu ze wzgldu na stan techniczny lokalu, wprowadzenie dodatkowych obniek stawek czynszu najmu, tj. wza lenoci od statusu majtkowego najemcy, pozyskanie ponad 1,5 tys. mieszka oraz skrcenie czasu oczekiwania na pomoc mieszkaniow. Ponadto, przewiduje on rwnie ulgi (uzyskiwane na podstawie deklaracji

127

PIT), nawet do 60 % stawki czynszu za najem. Wgospodarstwie jednooso bowym , aby uzyska ulg, dochd nie ma prawa przekroczy 843,88 z, na tomiast wgospodarstwie wieloosobowym 573,84 z na osob. Dodatkowym kryterium przyznania obniki dochodowej jest odpowiednia powierzchnia (metra) zajmowanego lokalu mieszkalnego, (na podstawie wanego tytu u prawnego). Wynosi on nie wicej ni: dla rodziny jednoosobowej 45,5 m2 powierzchni uytkowej, dwuosobowej 52 m2, trzyosobowej 58,5 m2, czteroosobowej 71,5 m2, picioosobowej 84,5 m2, szecioosobowej 91 m2, siedmioosobowej 97,5 m2, omioosobowej 104 m2 (Czynsze wGdasku ulgi dla najbiedniejszych, 12.12.2009). Podsumowujc, od 2004 r., w Gdasku nie zmieniy si zasady wynaj mu lokali komunalnych, wtym wysoko progu dochodowego, ktra upo wania do najmu lokalu socjalnego (oczym bya mowa wyej), od 2007 r., obowizuj te same stawki czynszu za najem 1m powierzchni uytkowej lokali mieszkalnych (wchodzcych w skad mieszkaniowego zasobu gmi ny) zpodziaem na strefy. Ponadto wGdasku wysoko stawki bazowej za najem 1m powierzchni uytkowej lokalu socjalnego, ustala si na poziomie 30% stawki czynszu, okrelonej dla lokali pooonych w tej samej strefie. Na tej podstawie mona wnioskowa, i koszty najmu lokali komunalnych wGdasku nie rosn tak szybko jak mogoby si wydawa. Wprowadzenie dodatkowych ulg wczynszach za najem naley odczytywa jak najbardziej pozytywnie, to samo si tyczy w odniesieniu do planowanego pozyskania nowych mieszka. Niestety zmniejszenie iloci mieszka komunalnych, ito opoow, wdrodze sprzeday, choby za tylko 10% ich wartoci, gdzie s to mieszkania stare inadajce si do remontu, wydaje si zwykym przerzuce niem przez wadze miasta odpowiedzialnoci za te budynki na ich mieszka cw, ktrzy wnich zamieszkuj zracji osigania niskich dochodw. Pytanie, skd te osoby maj wzi rodki na zakup tych mieszka iich pniejszy remont? Ponadto, program zamiany lokali, gdzie osoby ostosunkowo wy sokich dochodach zajmuj lokale oniskich czynszach (strefy) czy zamiana lokali wikszych na mniejsze (bardziej dopasowujc ilo osb wmieszkaniu do jego powierzchni) jest dobrym pomysem, o ile nie stanowi furtki dla wadz miasta do przekwaterowywania mieszkacw wedug klucza, jakiego klucza? Czytelnik sam moe sobie to wyobrazi.

Wykonywanie eksmisji
Jeeli wsprawie ooprnienie lokalu okae si, e wrazie uwzgldnienia powdztwa obowizane do oprnienia lokalu mog by jeszcze inne osoby, ktre nie wystpuj wsprawie wcharakterze pozwanych, sd wezwie stron powodow, aby wwyznaczonym terminie oznaczya te osoby wtaki sposb, by ich wezwanie byo moliwe, a w razie potrzeby, aby wystpia z wnio

128

skiem o ustanowienie kuratora. Sd wezwie te osoby do wzicia udziau wsprawie wcharakterze pozwanych (art. 15 ust. 1 ustawy). Zpowyszego artykuu jasno wynika, i wtytule wykonawczym musz by wymienione wszystkie osoby, wobec ktrych ma by wykonana eksmisja. Komornik, jako organ egzekucyjny, zgodnie zart. 804 k.p.c., nie jest upraw niony do badania zasadnoci iwymagalnoci obowizku objtego tytuem wykonawczym. Podstaw postpowania egzekucyjnego, wtym eksmisji, jest tylko iwycznie tytu wykonawczy, atytuem wykonawczym jest tytu egze kucyjny14 zaopatrzony wklauzul wykonalnoci15. Wpostanowieniu zdnia 23 stycznia 1996 r., (II CRN 194/95, OSNC 1996, nr 6, poz. 83.) Sd Naj wyszy stwierdzi, i: Nie jest dopuszczalna egzekucja ooprnienie lokalu uytkowego, jeeli dunik nie zosta wymieniony w tytule egzekucyjnym lub nie zosta okrelony wnadanej temu tytuowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalnoci (art. 776 k.p.c., art. 788 k.p.c., art. 791 k.p.c.). Niestety, do dnia wejcia wycie art. 15 ust. 1 ustawy, eksmitowano zlo kali rwnie osoby, ktre nie bray udziau wpostpowaniu sdowym, aco za tym idzie, nie byy wymienione wtytule wykonawczym, co oznacza, i nie bray udziau wpostpowaniu sdowym, czyli de facto byy pozbawione moliwoci obrony swoich praw. Sdy orzekajc oobowizku oprnienia lokalu posugiway si sformuowaniem wraz zosobami irzeczami prawa jego reprezentujcymi. Aprzecie da okrelonego zachowania si, sto sujc przymus pastwowy, mona tylko od konkretnej osoby, wymienionej zimienia inazwiska.16 Wykonywanie eksmisji odbywa si dwutorowo, co uzalenione jest od tego, czy sd przyzna dunikowi prawo do lokalu socjalnego czy nie, roz rnimy dwa przypadki.

14. Przykadowo, za art. 777 k.p.c., tytuami egzekucyjnymi s: orzeczenie sdu prawomocne lub podlegajce natychmiasto wemu wykonaniu, jak rwnie ugoda zawarta przed sdem; orzeczenie referendarza sdowego prawomocne lub podlegajce natychmiastowemu wykonaniu; wyrok sdu polubownego lub ugoda zawarta przed takim sdem; ugoda przed mediatorem; inne orzeczenia, ugody i akty, ktre z mocy ustawy podlegaj wykonaniu w drodze egzekucji sdowej; akt notarialny, w kt rym dunik podda si egzekucji i ktry obejmuje obowizek zapaty sumy pieninej lub uiszczenia rzeczy oznaczonych, co do gatunku, ilociowo w akcie oznaczonych, albo te obowizek wydania rzeczy indywidualnie oznaczonej, lokalu, nieruchomoci lub statku wpisanego do rejestru, gdy termin zapaty, uiszczenia lub wydania jest w akcie wskazany (). 15. Klauzul wykonalnoci nadaje sd na wniosek wierzyciela lub z urzdu, powinna zawiera stwierdzenie, e tytu uprawnia do egzekucji, a w razie potrzeby oznacza jej zakres; to Minister Sprawiedliwoci okrela, w drodze rozporzdzenia, brzmienie klauzuli wykonalnoci (jest ona w formie pieczci przystawiana na tytule egzekucyjnym). 16. Szerzej patrz: Uchwaa Sdu Najwyszego z dnia 24 padziernika 1996 r., III CZP 109/96, OSNC 1997, nr 2, poz. 18; J. Jankowski, Glosa do uchway Sdu Najwyszego z dnia 24 padziernika 1996 r., III CZP 109/96, OSP 1997, nr 4, poz. 86; J. Jankowski, Przebieg postpowania egzekucyjnego, upadociowego i ukadowego. Struktura postpowa w ujciu dynamicz nym, Krakw 1999, s. 198 i n.; Z. wieboda, Komentarz do kodeksu postpowania cywilnego. Cz druga. Postpowanie zabezpieczajce i egzekucyjne, Warszawa 2001, s. 119, s. 420 i n.; A. Marciniak, Glosa do postanowienia Sdu Najwyszego z dnia 23 stycznia 1996 r., Przegld Sdowy 1997, nr 3, s. 131; A. Marciniak, Podstawa egzekucji sdowej (tytu wykonawczy), d 1991, s. 144.

129

Wykonywanie eksmisji, gdy dunikowi przysuguje prawo do lokalu socjal nego. Wierzyciel skada do kancelarii komorniczej wniosek o wszczcie post powania egzekucyjnego (wykonanie eksmisji), komornik bada wniosek pod wzgldem formalnym, a z zaczonego do wniosku tytuu wykonawczego wynika, czy dunikowi przysuguje prawo do lokalu socjalnego, czy jest on tego prawa pozbawiony. Zgodnie z 1 rozporzdzenia Ministra Sprawie dliwoci zdnia 26 stycznia 2005 r., wsprawie szczegowego trybu postpo wania wsprawach ooprnienie lokalu lub pomieszczenia albo owydanie nieruchomoci oraz szczegowych warunkw, jakim powinno odpowiada tymczasowe pomieszczenie (Dz. U. z2005 r., Nr 17, poz. 155), przed przy stpieniem do wykonania tytuu wykonawczego nakazujcego oprnienie lokalu, komornik wzywa dunika do dobrowolnego wykonania tego obo wizku wwyznaczonym stosownie do okolicznoci terminie (zazwyczaj jest to termin co najmniej jednego miesica), zzagroeniem, i wrazie niewy konania obowizku, zostanie przeprowadzona egzekucja wcelu oprnienia lokalu. Gdy dunikowi przysuguje prawo do lokalu socjalnego, komornik wzywa wierzyciela, aby ten przedoy ofert gminy, zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego zdunikiem bd zwraca si do zarzdu danej gminy17 (wGdasku do Gdaskiego Zarzdu Nieruchomoci Komunalnych Za kad Budetowy) z prob o udzielenie informacji czy taka oferta zostaa zoona (podpisana). Orzekajc o uprawnieniu do otrzymania lokalu so cjalnego, sd nakazuje wstrzymanie wykonania oprnienia lokalu do czasu zoenia przez gmin oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego (art. 14 ust. 6). Jak ju bya mowa, aoczym wtym miejscu naley przypomnie, to gmina waciwa ze wzgldu na miejsce pooenia lokalu podlegajcego oprnieniu ma obowizek zapewni lokal socjalny, jeeli uprawnienie to dotyczy dwch lub wicej osb, gmina jest obowizana zapewni im przy najmniej jeden lokal socjalny (art. 14 ust. 1 i2). Lokal socjalny to lokal nada jcy si do zamieszkania ze wzgldu na wyposaenie istan techniczny, kt rego powierzchnia pokoi przypadajca na czonka gospodarstwa domowego najemcy nie moe by mniejsza ni 5m, awwypadku jednoosobowego go spodarstwa domowego 10m, lokal ten moe by oobnionym standardzie (art. 2 ust. 1 pkt. 5). Do tak jasno okrelonej przez ustawodawc wielkoci powierzchni pokoi jaka ma by zapewniona wlokalu socjalnym, dochodzi jeszcze powierzchnia takich pomieszcze jak: kuchnia, przedpokj, balkon iazienka (czasami s to azienki wsplne bd znajdujce si na korytarzu),
17. Zgodnie z art. 761. k.p.c. 1. Organ egzekucyjny moe da od uczestnikw postpowania zoenia wyjanie oraz zasiga od organw administracji publicznej, organw wykonujcych zadania z zakresu administracji publicznej, organw podatkowych, organw rentowych, bankw, spdzielczych kas oszczdnociowokredytowych, przedsibiorstw maklerskich, organw spdzielni mieszkaniowych, zarzdw wsplnot mieszkaniowych oraz innych podmiotw zarzdzajcych mieszka niami i lokalami uytkowymi, jak rwnie innych instytucji i osb nieuczestniczcych w postpowaniu informacji niezbdnych do prowadzenia egzekucji.

130

co wpraktyce 5osobowej rodzinie daje co najmniej ok 34m powierzchni mieszkalnej lub wicej. Do zada komornika, nie naley ocena, czy wska zany przez gmin lokal socjalny, spenia powysze przesanki; inaczej jest wprzypadku pomieszczenia tymczasowego, oczym jeszcze bdzie mowa. Komornik nie ma prawa wykona eksmisji, jeli gmina nie zapewnia lo kalu socjalnego dunikowi, ktremu taki lokal przyznano, w takim przy padku wstrzyma si zczynnociami lub zawiesi postpowanie na podstawie art. 820 k.p.c. Gdaskie sdy nie wydaj klauzuli wykonalnoci tytuowi eg zekucyjnemu, jeli nie zostaa zoona oferta najmu lokalu socjalnego. Przepisy polskiego prawa nie reguluj skutkw odmowy przyjcia przez dunika oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego. Wpraktyce wy stpuje problem, jak prowadzi postpowanie o oprnienie lokalu, w sy tuacji, gdy dunik nie podpisuje oferty umowy najmu lokalu socjalnego, a gmina, ktrej obowizkiem jest jego zapewnienie odmawia ponownego wskazania lokalu socjalnego, do ktrego ma nastpi przekwaterowanie. Prawodawca wyszed z zaoenia, e dunik, ktry nie ma gdzie i zawsze przyjmie oferowany przez gmin lokal socjalny, praktyka pokazaa jednak, i sytuacje odmowy si zdarzaj. Co wtedy? Czy mimo wszystko ko mornik ma wykona eksmisj, nie upewniajc si, co si stanie zosob eks mitowan? Czy komornik ma przenie rzeczy dunika do wskazanego lo kalu socjalnego (obowizujce przepisy nie nakadaj na komornika takiego obowizku, oczym szerzej poniej), zamkn lokal socjalny, aklucze odda zarzdcy nieruchomoci oraz poinformowa dunika, e moe je odebra izaj lokal? Jest to moliwe, oile gmina zatrzymuje taki lokal dla danej osoby zwasnej praktyki, cho nie jest to miarodajne, autorka moe stwier dzi, i Gmina Gdask wanie tak postpuje. Co wwypadku, gdy dunik odmawia podpisania oferty najmu lokalu socjalnego, poniewa oferta najmu dotyczy wszystkich dotychczas z nim zamieszkujcych czonkw rodziny (caa rodzina ma zamieszkiwa wjednym lokalu socjalnym), awobec jedne go zjego czonkw rodziny dysponuje orzeczeniem sdu, zktrego wynika, i on/ona znca si nad nim/dunikiem? Komornik moe si wstrzyma zczynnociami, ale czy gmina wskae kolejny lokal socjalny, czy dunik nie powinien ponie konsekwencji nie dopilnowania swoich spraw, gdy toczyo si postpowanie oprzyznanie lokalu socjalnego? Dlaczego nie ubiega si oodrbny lokal? Powstaj te iwiele innych pyta, atrzeba przypomnie, i droga do zapewnienia dunikom podstawowej ochrony przy oprnieniu lokalu nie bya ani prosta, ani krtka. Ustawa zdnia 2 lipca 1994 r. onajmie lokali mieszkalnych idodatkach mieszkaniowych (Dz. U. z1998 r., Nr 120, poz. 787 zpn. zm.) nie zapew niaa adnego pomieszczenia (lokalu socjalnego czy te pomieszczenia tym czasowego), do ktrego mia by eksmitowany dunik. Rozpowszechniony by nie majcy podstawy prawnej, aco za tym idzie, bdny pogld, i prawo

131

dopuszcza eksmisj donikd lub na bruk; co gorsza od wiosny 1995 r., takie eksmisje praktykowano icho nie byy to czste przypadki, doprowa dziy do ludzkich tragedii, kiedy to przed lub po eksmisji kilkanacie osb popenio samobjstwo (szerzej na ten temat, Z. Knypl, Sopot 2005). Ustawa z dnia 15 grudnia 2000 r., o zmianie ustawy o najmie lokali mieszkalnych idodatkach mieszkaniowych (Dz. U. z2000 r., Nr 122, poz. 1317) zobowizaa sdy do rozstrzygania oprawie do lokalu socjalnego oraz zabronia orzekania o braku tego prawa wobec niektrych kategorii osb. Nastpnie ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r., o ochronie praw lokatorw, mieszkaniowym zasobie gminy iozmianie Kodeksu cywilnego, womawia nym powyej art. 14 ust. 4 ustawy, rozszerzya krg osb, wobec ktrych sdy, nie mog orzec obraku prawa do lokalu socjalnego. Trybuna Konstytucyjny wwyroku zdnia 4 kwietnia 2001 r., orzek, i zakaz naruszania godnoci czowieka jest zakazem bezwzgldnym oraz do tyczy wszystkich. Obowizek poszanowania i ochrony godnoci naoono na wadze pastwa. Dziaania wadz publicznych nie mog prowadzi do sytuacji faktycznych czy prawnych, odbierajcych jednostce poczucie god noci. Podczas tego postpowania Trybuna owiadczy, i stosowanie eks misji na bruk urga godnoci czowieka (K 11/00, OTK ZU 2001, nr 3, poz. 54). Ustaw zdnia 2 lipca 2004 r., ozmianie ustawy Kodeks post powania cywilnego oraz niektrych innych ustaw (Dz. U. z2004 r., Nr 172, poz. 1804) poprzez wprowadzenie zmian wkodeksie postpowania cywilne go ustawodawca definitywnie uniemoliwi wykonywanie eksmisji tzw. na bruk. Zgodnie ze znowelizowanym art. 1046 4 k.p.c., zapewnienie po mieszczenia tymczasowego jest warunkiem koniecznym przy wykonywaniu eksmisji. Ustawodawca sprecyzowa, jakim wymaganiom ma ono odpowia da, oczym jeszcze poniej, niemniej nie uregulowa kwestii, na jak dugo tymczasowe pomieszczenie ma by dunikowi zapewnione. Sd przyznajc prawo do lokalu socjalnego osobie eksmitowanej, naka zuje jednoczenie wstrzymanie si zwykonaniem eksmisji do czasu zoenia przez dan gmin oferty najmu lokalu socjalnego. Mona by wnioskowa, e skoro oferta zostaa zoona, komornik nie moe si wstrzyma zwyko naniem eksmisji. Dunik rezygnujc zprzyjcia oferty najmu (nie podpisa jej) musi by wiadomy faktu (komornik powinien go o tym pouczy), i wtakim przypadku moe by eksmitowany do wskazanego przez gmin lo kalu socjalnego (oile dana gmina podtrzymuje zoon ofert, mimo braku podpisu dunika pod ni). Naley wtym miejscu podkreli, i komornik przeprowadzajc eksmisj ma doprowadzi do oprnienie lokalu z osb irzeczy nalecych do dunika, co wpraktyce oznacza, i po opuszczeniu przez dunika lokalu wraz zrzeczami, jest on zamykany. Zamki wdrzwiach wtrakcie czynnoci s zmieniane, za co odpowiedzialny jest sam wierzyciel, po zakoczeniu czynnoci (dokonaniu eksmisji) otrzymuje on nowe klucze.

132

Komornik nie ma obowizku pilnowa lub te sprawdza, czy dunik po eksmisji zaj wskazany przez gmin lokal socjalny. Czytelnikowi autorka pozostawia do oceny, czy ustawodawca powinien czy te nie, uregulowa skutki odmowy przyjcia oferty najmu lokalu socjalnego. Wykonywanie eksmisji wsprawach, wktrych nie przyznano prawa do lokalu socjalnego. Wmyl znowelizowanego art. 1046 4 k.p.c. komornik, wykonujc obo wizek oprnienia lokalu sucego zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych dunika, na podstawie tytuu wykonawczego, zktrego nie wynika prawo dunika do lokalu socjalnego lub zamiennego, wstrzyma si zdokonaniem czynnoci do czasu, gdy gmina wskae tymczasowe pomieszczenie lub gdy dunik znajdzie takie pomieszczenie. Komornik nie moe jednak wstrzy ma si zdokonaniem czynnoci, jeeli wierzyciel wskae tymczasowe po mieszczenie (art. 1046 5 k.p.c.). Zgodnie z 2 rozporzdzenia, jeeli ztytuu wykonawczego nakazujcego oprnienie lokalu sucego zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych duni ka, nie wynika prawo dunika do lokalu socjalnego lub zamiennego, przed dokonaniem wezwania, do dobrowolnego oprnienia lokalu, komornik wy suchuje dunika wcelu ustalenia jego sytuacji rodzinnej imajtkowej oraz czy dunikowi przysuguje tytu prawny do innego lokalu lub pomieszcze nia, wktrym moe on zamieszka. Jeeli dunikowi nie przysuguje prawo do innego lokalu lub pomieszczenia, w ktrym moe on zamieszka, ani nie znalaz on tymczasowego pomieszczenia, komornik niezwocznie wy stpuje do gminy, waciwej ze wzgldu na miejsce pooenia lokalu podle gajcego oprnieniu, owskazanie tymczasowego pomieszczenia ( 2 pkt. 2 rozporzdzenia), chyba ze wskaza je wierzyciel ( 2 pkt. 3 rozporzdzenia). Wzywajc do dobrowolnego wykonania obowizku wynikajcego ztytuu wykonawczego, komornik wskae tymczasowe pomieszczenie, do ktrego moe nastpi przekwaterowanie ( 2 pkt. 4 rozporzdzenia). Tymczasowe pomieszczenie powinno, zgodnie zart. 1046 6 k.p.c., spe nia ponisze wymagania: nadawa si do zamieszkania, zapewnia co najmniej 5m powierzchni mieszkalnej na jedn osob, znajdowa si wtej samej miejscowoci lub pobliskiej, jeeli zamieszka nie wtej miejscowoci nie pogorszy nadmiernie warunkw ycia osb przekwaterowywanych. Od dwch ostatnich wymaga mona odstpi za zgod osoby przekwate rowywanej. Rozporzdzenie, wswoim 3, uszczegawia przepisy kodeksu postpowa nia cywilnego wzakresie wymaga, jakim powinno odpowiada tymczasowe

133

pomieszczenie, itak powinno ono: posiada dostp do rda zaopatrzenia wwod ido ustpu, chociaby te urzdzenia znajdoway si poza budynkiem, posiada owietlenie naturalne ielektryczne, posiada moliwo ogrzewania, posiada niezawilgocone przegrody budowlane, zapewnia moliwo zainstalowania urzdzenia do gotowania posi kw. Instytucj pomieszczenia tymczasowego wprowadzono, aby zapobiec eks misji na bruk osb, ktrym sd nie przyzna prawa do lokalu socjalnego. Ustawodawca nie okreli, gdzie naley szuka pomieszczenia tymczasowe go oraz na jaki okres czasu eksmitowani maj je zajmowa. Pojcie samo wsobie mwi otymczasowoci, ale nie otym czy mona np. wpomieszcze niu tymczasowym zameldowa mieszkacw, na jaki okres ikto ma odpo wiada za stan tych pomieszcze. Gminy nie wiedz np., czy tymczasowe pomieszczenie mona wygospodarowa zwasnego zasobu mieszkaniowe go, gdy ustawa oochronie praw lokatorw, mieszkaniowym zasobie gminy iozmianie Kodeksu cywilnego nie wprowadza pojcia tymczasowego po mieszczenia (pojcie to mona znale wk.p.c oraz aktach wykonawczych do k.p.c.) Przeprowadzajc egzekucj, komornik usunie ruchomoci niebdce przed miotem egzekucji iodda je dunikowi, awrazie jego nieobecnoci, pozo stawi osobie dorosej spord jego domownikw, agdy to nie jest moliwe, ustanowi dozorc, pouczajc go oobowizkach iprawach dozorcy ustano wionego przy zajciu ruchomoci iodda mu usunite ruchomoci na prze chowanie na koszt dunika. Jeeli na wezwanie dozorcy dunik wwyzna czonym terminie, nie krtszym ni 30 dni, nie odbierze ruchomoci, sd na wniosek dozorcy i po wysuchaniu dunika nakae ich sprzeda, a jeeli ruchomoci nie przedstawiaj wartoci handlowej lub sprzeda okae si bezskuteczna, sd wskae inny sposb rozporzdzenia rzecz, nie wyczajc ich zniszczenia (art. 1046 9 i 10 k.p.c.). Wykonujc tytu wykonawczy nakazujcy oprnienie lokalu lub pomieszczenia (), przed usuniciem ruchomoci niebdcych przedmiotem egzekucji komornik dokonuje ich opisu ( 5 rozporzdzenia). Ponadto, jeeli egzekucja obowizku oprnienia lokalu sucego za spokojeniu potrzeb mieszkaniowych dunika dotyczy osb maoletnich lub ubezwasnowolnionych, komornik wstrzyma si z dokonaniem czynnoci i zawiadomi sd opiekuczy. Dalsze czynnoci komornik podejmuje sto sownie do orzeczenia sdu opiekuczego, okrelajcego miejsce pobytu osb maoletnich lub ubezwasnowolnionych (art. 1046 8 k.p.c.). Zgodnie zart. 16 ustawy wyrokw sdowych nakazujcych oprnienie

134

lokalu nie wykonuje si wokresie od 1 listopada do 31 marca roku nastpne go wcznie, jeeli osobie eksmitowanej nie wskazano lokalu, do ktrego ma nastpi przekwaterowanie. Interpretujc ten przepis naley dopowiedzie, i chodzi tu ozakaz eksmisji wokresie zimowym do pomieszczenia tym czasowego. Nic nie stoi na przeszkodzie wykona eksmisj, gdy przekwate rowanie ma nastpi do lokalu socjalnego wskazanego przez gmin. Wynika to zfaktu, i oile lokal socjalny jest lokalem mieszkalnym wygospodarowa nym po prostu zgminnego zasobu mieszkaniowego (moe by oobnionym standardzie, ma niszy czynsz za najem, umowa najmu zawierana jest na czas oznaczony), to pomieszczeniem tymczasowym moe by zaanektowany murowany gara oile spenia wyej wymienione warunki, np. wod czerpie si ze studni znajdujcej si wpodwrku. Gdy powodem wydania wyroku nakazujcego oprnienie lokalu jest zncanie si nad rodzin, zgodnie zart. 17 ustawy, sd nie moe orzec opra wie do lokalu socjalnego. Zjednej strony osoba, nad ktr si zncano moe eksmitowa oprawc, natomiast czy jest ona wstanie czeka wkolejce, a gmina zapewni tymczasowe pomieszczenie? Najczciej to na niej spoczywa obowizek zapewnienia pomieszczenia tymczasowego dla osoby eksmito wanej oraz pokrycia kosztw przeprowadzenia postpowania (wpacenie np. zaliczki na wydatki oczym niej). Moemy wyobrazi sobie tak sytuacj, ciarna kobieta znca si nad swoim konkubentem, albo osoba posiadaj ca status bezrobotnego znca si nad wsplokatorem, zjednej strony s to osoby chronione przez prawo, zdrugiej strony, ze wzgldu na fakt i zncaj si nad kim, s tej ochrony pozbawione. Ustawa zdnia 29 sierpnia 1997 r., okomornikach sdowych iegzekucji, (Dz. U. z2006 r., Nr 167, poz. 1191, zpn. zm), okrela wydatki niezbdne wtoku egzekucji, na koszty postpowania egzekucyjnego wcelu oprnienia lokalu lub pomieszczenia, skadaj si gwnie: transport specjalistyczny (art. 39 ust. 2 pkt. 3) jest to koszt niezbdny do przeprowadzenia dunika do lokalu socjalnego lub tymczasowego pomieszczenia (wynajcie przez wierzyciela firmy przewozowej lub or ganizujcej przeprowadzk); ok 450,00 z, dorczenie korespondencji (art. 39 ust. 2 pkt. 8)18 komornik prowa dzc postpowanie egzekucyjne rozsya korespondencj do stron post powania, zawsze jest to przesyka polecona za potwierdzeniem odbioru; 5,65 z (koszt 1 listu) x 18 (ilo listw) = 101,70 z, oprnienie lokalu zrzeczy lub osb (art. 51 ust. 1 pkt. 3) opata staa wynosi 40 % przecitnego wynagrodzenia miesicznego (M.P. z2010
18. Zgodnie z art. 39 komornikowi naley si zwrot wydatkw gotwkowych poniesionych w toku egzekucji tylko w zakresie okrelonym ustaw, wydatkami s: () koszty transportu specjalistycznego, przejazdu poza miejscowo, ktra jest siedzib komornika, przechowywania i ubezpieczania zajtych ruchomoci, () koszty dorczenia korespondencji, za wyjtkiem kosz tw dorczenia stronom zawiadomienia o wszczciu egzekucji bd postpowania zabezpieczajcego.

135

r., Nr 10, poz. 104.) ztym, e odrbn opat pobiera si od kadej izby. Przy oprnianiu lokali mieszkalnych nie pobiera si odrbnej opaty od pomieszcze stanowicych: przedpokoje, alkowy, korytarze, weran dy, azienki, spiarnie, loggie ipodobnych. Przy oprnianiu pomiesz cze ilokali niemieszkalnych, wszczeglnoci garau, stajni, obory lub sklepu, pobiera si opat za kade pomieszczenie, jak za izb (art. 51 ust. 2 i3); (2.716,71z19 x 40%) x 2 (ilo izb) = 2.174,00z (po zaokrgleniu do penej zotwki), czynnoci wasycie Policji (art. 57) za wszystkie czynnoci zudziaem Policji, andarmerii Wojskowej, wojskowych organw porzdkowych, Stray Granicznej iAgencji Bezpieczestwa Wewntrznego pobiera si opat sta wwysokoci 25 % przecitnego wynagrodzenia miesiczne go; 2.716,71z x 25% = 680,00 z.

Na pokrycie tych wydatkw, komornik moe da zaliczki od strony lub innego uczestnika postpowania, ktry wnis odokonanie czynnoci, uza leniajc czynno od jej uiszczenia. Co prawda, koczc postpowanie komornik ustala koszty niezbdne do celowego przeprowadzenia egzekucji iobcia nimi dunika. Lecz wprzy padku eksmisji niezwykle rzadko s one egzekwowane, co jest wynikiem maych bd zgoa adnych przychodw dunika. De facto pokrywane s, w caoci lub w czci, z zaliczki wpaconej przez wierzyciela. Powy sze kwoty (cznie 3.405,70 z) obrazuj, i postpowanie o oprnienie i opuszczenie lokalu jest drogim postpowaniem, zwaszcza dla osb fi zycznych, zdarza si i nie moe by ono w ogle wszczte (rozpoczte) bowiem wierzyciel nie mia rodkw finansowych na wpat zaliczki, sd nie zwolni go zponoszenia kosztw postpowania, aco za tym idzie, mimo i ma wyrok uprawniajcy do eksmisji, nie moe go wykona bo nie sta go na pokrycie kosztw postpowania egzekucyjnego.

Podsumowanie
Przygotowujc niniejszy tekst autorka miaa na celu przybliy czytelniko wi zasady wykonywania eksmisji w Polsce, odczarowa j udowodni, e cho jest to dolegliwy rodek egzekucyjny, praktykowany jest z posza nowaniem godnoci czowieka, e nie mona wyrzuci nikogo na ulic, bez zapewnienia mu dachu nad gow. Niemniej, faktem jest, i przepisy wod niesieniu do pomieszczenia tymczasowego nie reguluj tak wanej kwestii,
19 Przecitne wynagrodzenie miesiczne w gospodarce narodowej, ogoszone w obwieszczeniu Prezesa Gwnego Urzdu Statystycznego z dnia 19 lutego 2010 r., w sprawie przecitnego wynagrodzenia miesicznego w gospodarce narodowej, w 2009 r. i w drugim proczu 2009 r., M.P. z 2010 r., Nr 1, poz. 104, wynosi 2.716,71 z

136

jak czas, na jaki pomieszczenie to, ma by dunikowi zapewnione. Czy ma to by miesic, trzy miesice, p roku czy dwa lata? Przypuszczam, i prak tyka wtym zakresie jest rna, zarwno wodniesieniu do poszczeglnych komornikw jak isdw (dunikowi przysuguje skarga na czynnoci ko mornika wodniesieniu do warunkw jakim ma odpowiada pomieszczenie tymczasowe, w tym na jaki okres ma by ono zapewnione). Nie moemy nawet mwi o rozbienociach w interpretacji przepisw, bo tych prze pisw po prostu nie ma, naley je wprowadzi, okrelajc czas na jaki po mieszczenie tymczasowe ma by zapewnione, choby minimalny okres lub nawet elastycznie ujty (widekowo). Skoro gmina nie zapewnia pomiesz czenia tymczasowego (wprowadzono obowizek zapewnienia przez gmin pomieszczenia tymczasowego osobom eksmitowanym, ale nie okrelono jak gmina ma to robi), musi je zapewni wierzyciel (musi znale takie po mieszczenie tymczasowe oraz pokry koszty jego wynajmu), otym na ile ma by zapewnione de facto decyduje komornik, ktry podj si prowadzenia postpowanie egzekucyjnego. Zdowiadczenia zawodowego autorki wyni ka, i tylko wdwch przypadkach na dziesi dunicy przeprowadzaj si do wskazanego pomieszczenia tymczasowego, aiwtych dwch przypad kach na bardzo krtki okres (wkancelarii, wktrej pracuje autorka, okres na jaki ma by zapewnione pomieszczenie tymczasowe to min. 6 miesicy). Trudno powiedzie czy osoby te lduj na ulicy. Raczej nie, gdy naley pamita, e katalog osb uprawnionych do lokalu socjalnego jest duy, akto nie spenia tych przesanek bo np. pracuje, moe zamieszka gdzie indziej, ni wmiejscu wynajtym przez wierzyciela iby moe, tak wanie si dzieje. W 2005 roku wesza w ycie nowelizacja, ktra zapewniaa minimum, jakim jest lokal socjalny bd tymczasowe pomieszczenie. Dlaczego zapew niaa? Bowiem, to co najpierw byo projektem ustawy, stao si obowizuj cym prawem. Ustaw zdnia 17 grudnia 2009 r., ozmianie ustawy oochro nie praw lokatorw, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego oraz ozmianie niektrych innych ustaw (Dz. U. z2010 r., Nr 3, poz. 13) dodano do ustawy oochronie praw lokatorw, mieszkaniowym za sobie gminy iozmianie Kodeksu cywilnego Rozdzia 2a otytule: Najem okazjonalny lokalu. Umowa najmu okazjonalnego (jest to umowa najmu lo kalu sucego do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych, ktrego waciciel, bdcy osob fizyczn, nie prowadzi dziaalnoci gospodarczej, w zakresie wynajmowania lokali; moe by zawarta na czas oznaczony, nie duszy jed nak ni 10 lat; wformie pisemnej, pod rygorem niewanoci) do ktrej m.in. naley zaczy: owiadczenie najemcy wformie aktu notarialnego (za ktry to akt na

137

jemca bdzie musia zapaci unotariusza do 131 z)20, wktrym na jemca podda si egzekucji izobowiza si do oprnienia iwydania lokalu uywanego na podstawie umowy najmu okazjonalnego lokalu w terminie wskazanym w daniu wynajmujcego (sporzdzanym si na pimie opatrzonym urzdowo powiadczonym podpisem wacicie la/wynajmujcego) dorczanym najemcy po wyganiciu lub rozwi zaniu umowy najmu okazjonalnego lokalu, jeeli ten dobrowolnie nie oprni lokalu wskazanie przez najemc innego lokalu, w ktrym bdzie mg za mieszka w przypadku wykonania egzekucji obowizku oprnienia lokalu

Regulacja ta wprowadza rwnie zmiany wKodeksie postpowania cywil nego, w art. 1046 po 4 dodaje si 41 w brzmieniu: 41. Przepisu 421 nie stosuje si do egzekucji obowizku oprnienia lokalu wynajtego na podstawie umowy najmu okazjonalnego lokalu, ktrej zawarcie zostao zgoszone do naczelnika urzdu skarbowego. Zprzepisw tych wynika, i zawarcie umowy najmu okazjonalnego oraz zgoszenie jej wurzdzie skar bowym, pozwala na eksmisj bez koniecznoci zapewniania pomieszczenia tymczasowego. Orzekanie iwykonywanie eksmisji wPolsce, zwaszcza po 2005 r., odby wa si wedug jasnych regu, regu ktre niekiedy nadal zawieraj luki, nie mniej kada ze stron postpowania zna swoje prawa iobowizki. Ilo eks misji wzrasta, problem zzapewnianiem mieszka osobom eksmitowanym rwnie narasta, jedne miasta radz sobie ztym lepiej ni drugie, Gdask mgby lepiej, ajest to przecie may wycinek polityki mieszkaniowej pro wadzonej przez wadze samorzdowe ipastwowe.

Bibliografia:
Jankowski, J. (1996). Glosa do uchway Sdu Najwyszego zdnia 24 pa dziernika 1996 r. III CZP 109/96, OSP 1997, nr 4, poz. 86. Jankowski, J. (1999). Przebieg postpowania egzekucyjnego, upadociowego
20. Zgodnie z art. 19a ust. omawianej ustawy, wynagrodzenie notariusza za og czynnoci notarialnych dokonanych przy tej czynnoci, wynosi nie wicej ni 1/10 minimalnego wynagrodzenia za prac, o ktrym mowa w ustawie z dnia 10 padziernika 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za prac (Dz. U. Nr 200, poz. 1679, z 2004 r. Nr 240, poz. 2407 oraz z 2005 r., Nr 157, poz. 1314); zgodnie z obwieszczeniem Prezesa Rady Ministrw z 24 lipca 2009 r., w sprawie wysokoci minimalnego wynagro dzenia za prac w 2010 r., od stycznia br. wynosi ono 1.317 z, (M.P. z 2009 r., Nr 48, poz. 709). 21. Przypomnijmy, i zgodnie z art. 1046 4 k.p.c. komornik wykonujc obowizek oprnienia lokalu sucego zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych dunika na podstawie tytuu wykonawczego, z ktrego nie wynika prawo dunika do lokalu socjal nego lub zamiennego, wstrzyma si z dokonaniem czynnoci do czasu, gdy gmina wskae tymczasowe pomieszczenie lub gdy dunik znajdzie takie pomieszczenie.

138

iukadowego. Struktura postpowa wujciu dynamicznym. Krakw: Oficyna aWolters Kluwer bussines. Knypl, Z. Eksmisja. Prawo ipraktyka. Sopot: Currenda. Marciniak, A. (1997). Glosa do postanowienia Sdu Najwyszego zdnia 23 stycznia 1996 r. Przegld Sdowy 1997, nr 3. Marciniak, A. (1991). Podstawa egzekucji sdowej (tytu wykonawczy), d: Wydawnictwo Uniwersytetu dzkiego. wieboda, Z. (2001). Komentarz do kodeksu postpowania cywilnego. Cz druga. Postpowanie zabezpieczajce iegzekucyjne. Warszawa: LexisNexis. Uchwaa Sdu Najwyszego zdnia 24 padziernika 1996 r., III CZP 109/96, OSNC 1997, nr 2, poz. 18; Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej zdnia 2 kwietnia 1997 r., Dz. U. z1997 r., Nr 78, poz. 483 zpn. zm. Ustawa zdnia 17 listopada 1964 r., Kodeks postpowania cywilnego, Dz. U. z1964 r., Nr 43, poz. 296 zpn. zm. Ustawa zdnia 29 sierpnia 1997 r., okomornikach sdowych iegzekucji, Dz. U. z2006 r., Nr 167, poz. 1191, zpn. zm. Ustawa zdnia 21 czerwca 2001 r., oochronie praw lokatorw, mieszka niowym zasobie gminy iozmianie Kodeksu cywilnego, tekst jedn., Dz. U. z2005 r., Nr 31, poz. 226 zpn. zm. Ustawa zdnia 17 grudnia 2009 r., ozmianie ustawy oochronie praw loka torw, mieszkaniowym zasobie gminy iozmianie Kodeksu cywilnego oraz ozmianie niektrych innych ustaw, Dz. U. z2010 r., Nr 3, poz. 13. Rozporzdzenie Ministra Sprawiedliwoci zdnia 26 stycznia 2005 r., wsprawie szczegowego trybu postpowania wsprawach ooprnienie lokalu lub pomieszczenia albo owydanie nieruchomoci oraz szczego wych warunkw, jakim powinno odpowiada tymczasowe pomieszczenie, Dz. U. z2005 r., Nr 17, poz. 155. Obwieszczenie Prezesa Gwnego Urzdu Statystycznego zdnia 19 lutego 2010 r., wsprawie przecitnego wynagrodzenia miesicznego wgospodarce

139

narodowej w2009 r. iwdrugim proczu 2009 r., M.P. z2010 r., Nr 10, poz. 104. Obwieszczenie Prezesa Rady Ministrw zdnia 24 lipca 2009 r., wsprawie wysokoci minimalnego wynagrodzenia za prac w2010 r., M.P. z2009 r., Nr 48, poz. 709. Uchwaa Rady Miasta zdnia 25 marca 2004 r., wsprawie zasad wynajmo wania lokali mieszkalnych wchodzcych wskad mieszkaniowego zasobu Miasta Gdaska oraz zasad udzielania pomocy wwynajciu takich lokali wzasobach Towarzystw Budownictwa Spoecznego, Nr XXII/651/04 zpn. zm. Zarzdzenie Prezydenta Miasta Gdaska zdnia 1 sierpnia 2007 roku wsprawie ustalenia miesicznych stawek czynszu za najem 1m po wierzchni uytkowej lokali mieszkalnych (wchodzcych wskad miesz kaniowego zasobu gminy) stanowicych wasno Miasta Gdaska, Nr 956/07. Czynsze wGdasku ulgi dla najbiedniejszych (02.12.2009). Odczytane dnia 12.12.2009 z: http://www.gdansk.pl/naszemiasto,512,13892.html.

O Autorce
Magdalena Chruciel uczestniczka dziennych studiw doktoranckich z zakresu Pedagogiki i Nauk o Polityce na Wydziale Nauk Spoecznych Uniwersytetu Gdaskiego, absolwentka kierunku Administracja (2007) oraz Politologia (2008). Jedna zzaoycielek doktoranckiego koa Na Styku oraz Stowarzyszenia Na Styku. Pracownica jednej z gdaskich kancelarii komorniczych. Do swoich gwnych zainteresowa badawczych zalicza przede wszystkim polityk regionaln, ze szczeglnym uwzgldnieniem roli Uni Europejskiej oraz poszczeglnych jednostek samorzdu terytorialnego odpowiedzialnych za ksztat polityki regionalnej. Kontakt: chrusciel_m@ go2.pl.

140

Beata M. Pawlik-Popielarska

2. Archetyp bezdomnoci 4
Niniejsza praca stanowi prb analizy zjawiska bezdomnoci zpunktu wi dzenia psychologii postjungowskiej. Wstp pracy to przeledzenie rnych sposobw ujmowania bezdomnoci, atake spojrzenie na bezdomno wujciu historycznym. W kolejnych punktach zostaa przedstawiona koncepcja bohaterw we wntrznych wujciu C. Pearson wodniesieniu do realiw ycia osoby bez domnej. Tezy zwizane zaktywnoci okrelonego archetypu, zostay skon frontowane zwzmiankowanymi biografiami osb aktualnie przebywajcych wschroniskach dla bezdomnych. Idea pracy zasadza si na zaoeniu, e jednym zwanych czynnikw psy chologicznych, determinujcych lini yciow, jest wpyw dominujcego archetypu. Analiza biograficzna wskazuje na to, e ze zjawiskiem bezdom noci sprzony jest archetyp: Sieroty, Mczennika iWdrowcy. Zakoczenie pracy zawiera postulaty dotyczce podejmowania skutecznych dziaa ocharakterze prewencyjnym, ktre utrudniaj jednostkom lub ca ym rodzinom wchodzenie wbezdomno. Sowa kluczowe: pojcie i przyczyny bezdomnoci, archetypy, sytuacja gospodarcza kraju

Wprowadzenie
Przemiany polityczne igospodarczospoeczne wPolsce, ktrych wiadka mi jestemy od dwudziestu lat wywoay szereg skutkw widocznych we wszystkich obszarach ycia. Przede wszystkim zmniejszy si gospodarczo cywilizacyjny dystans Polski, wobec wiodcych krajw Europy i wiata. Powstae wczasie komunizmu, sigajce ponad trzydziestu lat opnienie, widoczne wwe wszystkich sferach ycia, pomidzy Polsk aZachodem, za czo traci na wyrazistoci. Jednake skrcenie owego dystansu nie wydo byo Polski zkrgu krajw wktrych wystpuje ubstwo ibieda. Badania prowadzone przez znakomitego amerykaskiego politologa R. Ingleharta wroku 1995 pokazay, e nasz kraj pod wzgldem parytetu siy nabywczej sytuuje si w grupie krajw do ubogich, w ktrych dochd na jednego mieszkaca wynosi niewiele ponad 2000 USD rocznie (ok. 3.3 tysicy do larw): spoeczestwa oPNB na jednego mieszkaca poniej 2 tysicy do larw () tworz obszar gospodarczy obejmujcy afrykaski, poudniowo

141

azjatycki, postkomunistyczny iprawosawny obszar kulturowy. (Harrison, Huntington, 2003). Wpierwszej poowie lat 70tych XX wieku cena dolara ksztatowaa si na poziomie 80120 zotych. Porzdna pensja wynosia wwczas ok. 500 z. Wynika ztego, e miesiczny dochd dobrze zarabiaj cego Polaka wynosi wtamtym czasie ok. 5 dolarw, co wskali roku dawao 60 dolarw. Wlatach osiemdziesitych Polacy zarabiali rednio ok. 10 do larw miesicznie (120 dolarw rocznie). Wspomniane dochody plasoway nas wrd najuboszych pastw wiata. Dane pochodzce z roku 2005 wskazuj na istotny wzrost produktu krajowego brutto na jednego mieszkaca do kwoty ok. 7.9 tysicy dolarw. Zpowodu spadku cen dolara, wroku 2009 Polak zarabiajcy redni krajo w (wynoszc 3165 z brutto), mg naby za roczny dochd netto ok. 10 477 dolarw. Zpowyszego wynika, e wzakresie dochodw Polakw, ist nieje staa tendencja wzrostowa. Zaobserwowany postp ma jednak charak ter do pozorny, poniewa Polska, biorc pod uwag kryterium dochodw jednostki, przeliczanych na zdolno nabywcz dolara amerykaskiego, ci gle obraca si wsferze krajw biednych, takich jak: Litwa (6.4 tys. USD), Meksyk (7.2 tys. USD), Sowacja (8.8 tys. USD). Pod wzgldem dochodu brutto przypadajcego na jednego mieszkaca wyprzedzaj nas Wgry ( 10.8 tys. USD), Czechy (11.9 tys. USD) iSowenia (16.3 tys. USD), aod lego dzielca Polsk od krezusw wspczesnoci jest ogromna iwynosi ponad 5060 tys. dolarw ( Norwegia 64.1 tys. USD, Luksemburg75.7 tys. USD) (por. Kdzioka, Kocimowski, Woonciej, 2004). Zacytowane dotd dane, dotyczce 2004 r., potwierdza take, opublikowany wubiegym roku, raport przygotowany przez wczesnego szefa Zespou Doradcw Strate gicznych premiera Donalda Tuska Michaa Boniego, wedle ktrego Polska jest najuboszym pastwem naszego regionu, wktrym dugotrway wzrost gospodarczy wynosi nie wicej ni 4.3%, tj. istotnie mniej ni wpozosta ych krajach inie ma pewnoci, e tempo wzrostu gospodarczego zostanie utrzymane. Polska to rwnie kraj, w ktrym odsetek dzieci zagroonych ubstwem jest najwyszy w Unii Europejskiej (Raport Michaa Boniego, 10.08.2009). Transformacja ustrojowa pocigna za sob ofiary, ktrymi okazay si jednostki sabe, nie posiadajce osobistych zasobw, umoliwiajcych prze trwanie wtrudnych czasach. wiat rozwija si wzawrotnym tempie, wiedza bardzo szybko si starzeje, apostp technologiczny powoduje konieczno staego rozwoju idoskonalenia si. Sia rozwoju spowodowaa, e dua grupa obywateli zostaa wyrzucona poza obrb wspczesnoci, tworzc swojego rodzaju getta, gromadzce osoby ubogie, niewyksztacone ibezdomne. Od lat obserwuje si wzrost liczby osb pozbawionych dachu nad gow. Kiedy bezdomnymi byli gwnie mczyni, pochodzcy ztzw. rodowisk patolo gicznych. Dzisiaj bezdomno nie ma pci, bezdomne s rwnie kobiety,

142

aponadto ronie liczba bezdomnych rodzin, posiadajcych dzieci. Wroku 2003 zanotowano 11 181 osb bezdomnych , ktre otrzymay pomoc wfor mie schronienia. Wroku 2005 liczba ta wyniosa ju 12 122. W2003 roku liczba osb wrodzinach, ktre otrzymay wsparcie zpowo du trudnej sytuacji spowodowanej bezdomnoci wyniosa 32 414. Dwa lata pniej zanotowano 33 785 przypadkw. Jak wspomniano powyej ronie liczba bezdomnych kobiet. Badania pro wadzone przez Urzd Miasta Stoecznego Warszawy, dotyczce liczby osb korzystajcych z placwek prowadzonych przez organizacje pozarzdowe wiadcz o cigle rosncej liczbie osb dotknitych bezdomnoci, w tym kobiet: w marcu 2005 roku zanotowano ogem 3496 osb bezdomnych (2973 mczyzn i521 kobiet), natomiast dokadnie wrok pniej liczba ta wyniosa: 3702 (2764 mczyzn i938 kobiet) (Polskie dane obezdomnoci iwykluczeniu mieszkaniowym, 19.08.2009). Wwietle przytoczonych dotd danych mona zasugerowa, e rozwj wspczesnego wiata ma charakter do paradoksalny. Istot postpu cy wilizacyjnego jest bowiem przeciwstawianie si barbarzystwu. Tymczasem gwatowny postp technicznotechnologiczny nie idzie wparze wrozwo jem wwymiarze duchowym, moralnym czy obyczajowym, poniewa ronie liczba osb wykluczonych , ktrych cywilizowane spoeczestwo po prostu si wstydzi. Przykadem niechaj tu bdzie stosunek mieszkacw Gdaska do niepenosprawnych, bezdomnych mczyzn, ktrym pomocy udzieli o schronisko pooone na ul. Modrej 27. Protesty mieszkacw zwiza ne z obecnoci bezdomnych w ich dzielnicy, doprowadziy do likwidacji schroniska na pocztku stycznia 2010 r i wyprowadzenia chorych pod opiecznych na ulice w czasie trwania 20stopniowych mrozw! Podobna sytuacja dotyczy schroniska dla bezdomnych kobiet zdziemi wGdasku, ktre zpowodu nie akceptacji spoeczestwa, znalazo lokalizacj na bocz nicy kolejowej (uwrt Westerplatte). Matki zmalutkimi dziemi musz co dziennie pokonywa 8 torowisk idwa wysokie perony. Widok bawicych si na torowiskach dzieci, pomidzy przesuwajcymi si wagonami kolejowymi, jest niesamowity iprzeraajcy. Schroniska dla bezdomnych s lokalizowane najczciej w rejonach pod miejskich (wotoczeniu dziaek lub wbudynkach pokolejowych), skd trudno dotrze do miasta szkoy, przedszkola, instytucji pastwowych czy lekarza). Inne lokalizacje budz sprzeciw iprotesty mieszkacw, ktrzy spostrzegaj osoby bezdomne tak, jakby byy zadumione. Dlatego te naley dostrzega i wspiera inicjatywy odkamujce skrajnie negatywny wizerunek osoby bezdomnej. Przykadem przeamywania stereotypw zwizanych zosobami bezdomnymi jest inicjatywa Stowarzyszenia AGAPE, ktre przygotowao akcj reklamowplakaty, ktrych przesanie stanowi myl, e bezdomno moe dotkn kadego czowieka, niezalenie od jego pochodzenia, wy

143

ksztacenia, rasy, pci, wiatopogldu iumiejtnoci.

Bezdomno i archetyp
Przygotowujc si do napisania tej skromnej pracy byam zmuszona podj decyzj zwizan zcharakterem mojej wypowiedzi. Uznaam, e temat bez domnoci, ktry wistotny sposb porusza serca iumysy wszystkich, ktrzy kiedykolwiek pracowali zosobami pozbawionymi domu, wymaga refleksji swobodnej, nie ograniczonej naukowym schematem. Wybraam zatem pa radygmat, ktry mona by okreli opisem zjawisk, dotyczcych ycia co dziennego. Argumentem przemawiajcym za tak opcj jest moje dowiad czenie iobserwacje wynikajce wieloletniej pracy zosobami wykluczonymi spoecznie, pochodzcymi ze rodowisk zagroonych iludmi bezdomny mi, atake przekonanie, e zakres zjawisk zwizanych zbezdomnoci, ze wzgldu na swoj natur iprawdziwie egzystencjalny wymiar, wymyka si naukowej analizie: (...) w odniesieniu do poj egzystencji, powstrzymywanie si od definicji zawsze zdradza bezpieczny takt (Kierkegaard, 1843; cyt. za: Szestow, 2009, s. 71). Aby ruszy temat iuzasadni tez otym, e istnieje taki twr jak arche typ bezdomnoci, dla porzdku wypada zdefiniowa pojcie bezdomnoci, anastpnie pojcie archetypu. Sowo: bezdomny, oznacza kogo, kto nie ma schronienia, nie ma gdzie mieszka, kto tuaczy. Ale bezdomny to rwnie sierota czy ebrak. To dru gie znaczenie (sierota, ebrak) ma prawdopodobnie bardzo odlegy rodowd i wywodzi si z poezji greckiego poety Tyrtajosa (VII w p.n.e.), ktrego pieni zagrzeway do boju Spartan, uczestniczcych wdrugiej wojnie mes seskiej. Poezja tyrtejska, zktrej zachowao si zaledwie ok. 150 wersw, ksztatowaa postaw penej gotowoci do oddania ycia dla dobra ojczyzny iskazania si na los onierzatuacza: Rzecz to pikna zaprawd, gdy kroczc wpierwszym szeregu, Ginie czowiek odwany, walczc wobronie ojczyzny; Kiedy atoli swe miasto iziemi yzn porzuca, Wnet ebrakiem si stajelos to najgorszy ze wszystkich. (Danielewicz, 1996, s.432) Taki sposb rozumienia bezdomnoci upowszechni si w czasach histo rycznych, obfitujcych w wojny i powstania, ktrych dziemi byli ci, dla ktrych nie byo schronienia. Wspczesne rozumienia dyskutowanego pojcia zawa jego zakres do sytuacji czowieka, ktry nie moe zapewni sobie wasnego schronienia, umoliwiajcego zamieszkanie:

144

Bezdomno rozumiem zatem jako sytuacj osb, ktre wdanym czasie nie posiadaj iwasnym staraniem nie mog zapewni sobie takiego schronie nia, ktre mogyby uwaa za swoje iktre speniaoby minimalne warunki, pozwalajce uzna je za pomieszczenie mieszkalne (), bezdomno () Jest ona bowiem stanem ewidentnej iwzgldnie trwaej deprywacji potrzeb mieszkaniowych, wsytuacji gdy dotknita ni osoba nie jest wstanie jej za pobiec (Przymeski, 1997, s. 30). Andrzej Leszczyski (2000) w swoim eseju zatytuowanym: Kilka uwag obezdomnoci zwraca uwag na pewne niuanse zwizane zpojciem: bez domno. Po pierwsze odrnia dom od mieszkania, poniewa mwic obezdomnoci ma si zazwyczaj na myli brak dachu nad gow, brak wasnego kta, zatem bezmieszkaniowo raczej anie bezdomno. Po drugie dokonuje rozrnienia pomidzy mieszkaniem adomem. Mieszkaniu przypisuje ce chy materialne, dom natomiast ujmuje wsensie duchowym: Dom jest ducho wy amieszkanie materialne. Mieszkanie to po prostu zbir rzeczy, natomiast dom oznacza bycie razem (Leszczyski, 2000, s. 3). WOrdziu na Wielki Post zroku 1997 Jan Pawe II scharakteryzowa dom, wsposb nastpujcy: Dom jest miejscem rodzinnej komunii, ogniskiem domowym, gdzie zmioci przeywanej przez maonkw rodz si dzieci i ucz si obyczajw y cia oraz zasadniczych wartoci moralnych iduchowych, ktre czyni znich obywateli ichrzecijan jutra. Wdomu czowiek starszy ichory dowiadcza klimatu bliskoci iserdecznoci, ktry pomaga przetrwa take dni cierpienia iproces starzenia (Kamiski,1997 s.1415). Wracajc do rozwaa A. Leszczyskiego, dom tworzy kobieta (kobieta jest domem), natomiast mczyzna buduje mieszkanie. Uwaga ta podkre la znaczenie domu psychologicznego, ktrego twrc najczciej staje si kobieta, dbajca oprzyjazn atmosfer wrodzinie.Wkolejnym punkcie zwraca uwag na to, e mona mie dom, nie majc mieszkania i mona mie mieszkanie nie majc domu. Taka sytuacja dotyczy czowieka, ktry nie majc schronienia, odczuwa jednak blisko iwi zinnymi bd czowie ka, ktry formalnie ma gdzie mieszka, ale ze wspmieszkacami nie cz go adne relacje. W dalszej czci tekstu autor podejmuje ciekawy wtek bezdomnoci sucej samorozwojowi. Homo viatorpodrny, pielgrzym, spostrzega dom jako artefakt, ktry utrudnia mu przekraczanie samego siebiedokonywanie wiecznych transgresji. Iostatnie oblicze bezdomnoci wybr ycia bez domu. Tradycja bezdomnoci zwyboru siga czasw odle gych iprawdopodobnie zwizana jest pogldami grupy filozofw antycznej Grecji, nazywanych Cynikami (V wp.n.e.). Najsynniejszymi przedstawi

145

cielami tej szkoy, azarazem stylu ycia byli: Sokrates iDiogenes zSynopy. Najwysz wartoci ku ktrej dyli, bya cnota: Czy nie wstydzisz si dba o pienidze, saw,zaszczyty, a nie o rozum, prawd i o to, by dusza staa si najlepsza?pyta Sokrates (Tatarkiewicz, 1981, s.74). Czsto mawia take: Jak wiele jest rzeczy, ktrych potrzeby nie odczuwam (Laertios, 1988, s. 90). Cynicy yli nader skromnieci, ktrzy byli bogaci, azamierzali przystpi do szkoy, rozdawali majtek. Jedyn ich wasnoci by chitonpielgrzymi kij icharakterystyczna torba podrna. ywili si tym, co otrzymali, pili wod ze strumieni, spali pod goym niebem lub pod przygodnym zadaszeniem. Tryb ycia zwizany zwyznawanymi pogldami uosabia wspomniany ju Diogenes, ktry mieszka wbeczce. Powiada, e jest jak: Bezdomny wygna niec, czowiek bez ojczyzny, ebrak wczga, zdnia na dzie yjcy. (Laertios, 1988, s. 330). Nie potrzeba wielkiej bystroci, aby dostrzec, e wjzyku polskim bra kuje antonimu sowa: bezdomny. Gdybymy chcieli go utworzy, by moe mwilibymy: domny. Nie ma takiego sowa. Oczowieku, ktry nie jest bez domny, mylimy jako oposiadaczu domu/mieszkania. Bezdomny jest przy miotnikiem, opisujcym sytuacj jednostki. Sowo to niesie wsobie rwnie skojarzenia zwizane z utrat, biernoci (stanem trwajcym w pewnym czasie). Posiadajcy dom, to kto, aktywny (wyraenie w stronie czynnej). Wspomniane rnice wwarstwie jzyka naturalnego sugeruj, e zjawisko bezdomnoci ma swoj natur odrbn, znacznie gbsz ni t, ktra zwi zana jest zbrakiem schronienia. Bezdomno to stan wewntrzny czowieka, ktrego drastycznym przejawem isymptomem jest utrata dachu nad gow. Zadaniem teorii psychologicznych jest wyjanienie wpywu wntrza czo wieka osobowoci, na charakter jego zachowa. Jednym zpierwszych, kt rzy postawili ten problem by Zygmunt Freud ijego ucze Carol Gustaw Jung. Freud wprowadzi pojcie niewiadomoci, ale jej reinterpretacji podj si Jung. Nazwa dwie odmiany niewiadomoci: indywidualn izbiorow. Wprowadzi pojcie archetypu, jako elementu niewiadomoci zbiorowej: Treci niewiadomoci osobowej stanowi osignicie ycia indywidualne go, natomiast treci niewiadomoci kolektywnej stanowi istniejce zawsze iapriori archetypy () Spord archetypw najbardziej empiryczny cha rakter maj te, ktre zakcaj jego funkcjonowanie ( Jung, 1993, s. 68). Archetypy stanowi uniwersalne wzorce procesw i zjawisk psychicznych (mylenia, przeywania, percepcji i dziaania) wyraaj podstawowe po trzeby imoliwoci czowieka (nieuwiadomiona psyche in potentia) (Du dek, Pankalla (red.), 2005, s. 231). Wspczesnej aranacji omawianego pojcia dokonaa Carol Pearson (1995) w swojej pracy: Nasz wewntrzny bohater. Podobnie jak archetypy,

146

wewntrzni bohaterowie s wzorami psychicznymi gboko zakorzeniony mi wczowieku. Przedstawione wksice archetypy zwizane s zpodr bohateradrog rozwoju jednostki. Pearson, opisujc, wzory bohaterskie wy raa przekonanie, e podczas ycia ludzie przechodz rne stadia rozwojo we, co oznacza moliwo przechodzenia zjednego archetypu wnastpny. To, wjaki sposb biegnie linia ycia czowieka, jest nastpstwem wewntrz nej drogi rozwoju. Kady z wyrnionych przez C. Pearson wzorcw we wntrznych, podobnie jak archetyp, posiada tak pozytywny, jak inegatywny aspekt. Pozytywne strony wzorca czowieka buduj, negatywnes rdem destrukcji. Wanym elementem konstrukcji mylowej, zwizanej ze zde finiowaniem wzorcw bohaterskich, jest konfrontacja bohatera ze smokiem. W mitach, baniach, legendach czy w literaturze piknej smok jest sym bolem najwaniejszego lku czowieka, emanacj jego bezradnoci ibezsil noci. Smok jest upostaciowaniem braku wiedzy i umiejtnoci bohatera. Pokonanie smoka wymaga czynubohater musi podj walk z potworem igo zabi. Niemal kady zopisanych przez Pearson wzorcw, odwouje si do relacji czowieka wobec smoka (czyli jego lkw, obaw isaboci). Wtej czci moich refleksji, sprbuj, opisa kady ze wzorcw osobowych, odnoszc go do sytuacji osoby bezdomnej. Wzorzec pierwszy Niewinny. Niewinny stanowi przykad wzorca wyidealizowanego, ktry, w zderzeniu z charakterem ludzkiej egzystencji, wistocie nie jest archetypem: Kiedy yjemy wraju, nie ma potrzeby ustalania celw, nie musimy si lka, wyznacza sobie zada, pracy etc. Niewinny jest sta nem pre ipostbohaterskim (Pearson, 1995, s. 57). Stan Niewinnoci osign trudno, jest on przymiotem malekich dzieci iwitych, natomiast wchodze nie wnegatyw pierwszego wzorca, jest zjawiskiem powszechnym ipolega na byciu winnym. Kad win mona rozpatrywa przynajmniej w dwch paszczyznach: winy rzeczywistej itzw. posdzenia. Osoby bezdomne dotyka globalne rozumienie winy: czsto s sprawcami swojego losu, ale te rwnie czsto s niesusznie posdzani osprawy, ktrych nie uczynili. Gdy rozpa trujemy przyczyny bezdomnoci, obciamy bezdomnych win: alkoholi zmu, przestpczoci, zaniedbania wizi rodzinnych, prostytucji, narkomanii, zapominajc, e ogromny wpyw na to zjawisko maj czynniki, znajdujce si poza zasigiem czowieka: sytuacja spoecznoekonomiczna kraju wa runkujca moliwo zdobycia iutrzymania pracy, brak miejsc wszpitalach lub zakadach opiekuczych dla osb przewlekle chorych lub dotknitych zaburzeniami psychicznymi, brak miejsc dla rencistw, emerytw istarcw wdomach opieki spoecznej, brak orodkw dla osb zaraonych wirusem HIV, niedorozwj umysowy ichoroby psychiczne, odrzucenie ibrak opieki ze strony osb najbliszych, brak skutecznych rozwiza prawnych wobec osb zagroonych bezdomnoci, niedowad polityki mieszkaniowej, re dukcja nakadw budetowych na pomoc spoeczn, niedostatek zakadw

147

czasowego pobytu oraz instytucji powoanych do opieki cigej, dysfunkcja instytucji opiekuczoresocjalizacyjnych ikarnych, ktre nie przygotowuj wychowankw do podjcia samodzielnego ycia (DuraczWalczak, 2001 2002, s. 4044). Spoeczestwo obcia osoby bezdomne licznymi winami, ale czsto nie potrafi wygenerowa z gbi swej wiadomoci rozwiza, ograniczajcych zakres tego zjawiska. To prawda, e istotna cz osb bez domnych dotknita jest alkoholizmem. Ale rwnie dua cz cierpi zpo wodu powanych chorb psychicznych. Dane pochodzce zwywiadw psy chologicznych pozwalaj wnikn wnatur alkoholizmu bezdomnych. Lwia cz bezdomnych alkoholikw wdziecistwie doznawaa niebywaej prze mocy wrodzinie. Chcc unikn cierpie, uciekali na ulic, ktra ofiarowaa im najprostszy antydepresant, wpostaci alkoholu, dziki, ktremu mogli na chwil zapomnie iuciec od przeklestwa ycia rodzinnego. Wreszcie nie sposb wspomnie oniezawinionej bezdomnoci, ktra jest dzieem okolicznoci niezalenych od czowiekasi natury, ktre pozbawia j nie tylko schronienia, ale take ycia. Piszc oproblemie winy, wspominam Pana Stanisawa, ktry utraci prac, rodzin imieszkanie zpowodu naogu alkoholowego. Jest to najbardziej za wstydzony czowiek bezdomny, jakiego poznaam. Ogromne poczucie winy wywoao wnim potrzeb zmniejszania si. Im bardziej si wstydzi samego siebie, tym bardziej si fizycznie kurczy icoraz ciszej mwi, przechodzc wszept. Rozmowy znim przypominay dialog Maego Ksicia zPijakiem: Co ty tu robisz?spyta Pijaka, ktrego zasta siedzcego wmilczeniu przed bateri butelek penych ibateri butelek pustych. Pijodpowiedzia ponuro Pijak. Dlaczego pijesz?spyta May Ksi. Aby zapomnieodpowiedzia Pijak. O czym zapomnie?zaniepokoi si May Ksi, ktry ju zacz mu wspczu. Aby zapomnie, e si wstydzpowiedzia Pijak, schylajc gow. Czego si wstydzisz?dopytywa si May Ksi, chcc mu pomc. Wstydz si, e pijzakoczy Pijak rozmow ipogry si wmilczeni (de SaintExupry, 1988, przekad: Szweykowski, 1991, s.39). Poczucie winy izwizany znim wstyd, spowodoway, e opuci schronisko iruszy wnieznane. Wzorzec drugi Sierota. Archetyp Sieroty od lat kojarzy mi si zpt nem woskiego malarza, prekursora Renesansu Masaccia (Tommaso di Ser Giovani di Simone), ktre nosi wymowny tytu: Wygnanie z Raju.Obraz przedstawia sytuacj pierwszych ludzi, ktrzy po zamaniu boskiego nakazu, zostali wyrzuceni zEdenu:

148

Pan Bg sporzdzi dla mczyzny idla jego zony odzienie ze skr iprzy odzia ich. Po czym Pan Bg rzek:<Oto czowiek sta si taki jak My:zna dobro izo; niechaj teraz nie wycignie przypadkiem rki, aby zerwa owoc take zdrzewa ycia, zje go iy na wieki> Dlatego Pan Bg wydali go z ogrodu Eden, aby uprawia t ziemi, z ktrej zosta wzity. Wygnaw szy za czowieka, Bg postawi przed ogrodem Eden cherubw ipoyskujce ostrze miecza, aby strzec drogi do drzewa ycia (Biblia Tysiclecia, 1990, s. 24). By moe moja myl jest zbyt miaa, ale uwaam, e mona zaryzykowa tez o tym, e zjawisko bezdomnoci jest stare jak wiat, gdy pierwszy mi bezdomnymi byli Adam iEwa. Utracili nie tylko mieszkanie, ale idom (poczucie bezpieczestwa wynikajce zopieki Boga). Ogldajc obraz Ma saccia warto uwaniej przyjrze si twarzy Ewy: zapade oczy iotwarte usta wskazuj na twarz czowieka, ktry umar. Ten, kto traci dach nad gow, czuje si tak, jakby umar dla wiata ludzi, ktrzy posiadaj schronienie. Ce lem yciowym Sieroty jest uzyskanie bezpieczestwa. Wobliczu problemw Sierota oczekuje wybawienia. Nie potrafi walczy ze smokiem, wyglda ra czej wybawcy i nasuchuje, czy nie nadciga pomoc. Takie zachowania s charakterystyczne dla osb dugotrwale bezdomnych. Nie wida wnich woli walki, ani nawet gestu sprzeciwu, gdy odbiera im si wszystko: prac, rodzi n, mieszkanie. Bezdomno jest po brzegi wypeniona archetypem Sieroty. Osoby bezdomne cechuje bezradno, bezwolno inieracjonalny zupenie optymizm wobec przyszoci. Bezdomni, zktrymi pracuj, czsto mwi o tym, e trzeba im pomc, ale zupenie nie akceptuj idei wedle ktrej, pomc musz sobie przede wszystkim sami, aktywnie wsppracujc zin stytucjami wiadczcymi im pomoc. Prawie kada osoba bezdomna, zktr dotd zetkn mnie los, nosi wso bie wzr Sieroty. Duo i za duo sieroctwa jest na przykad w Barbarze, ktra naprawd nie wie, jak sob kierowa. Kada, najprostsza nawet czyn no (np. higieniczna) wymaga instrukcji isprawdzenia wykonania. Nigdy nie zauwayam w Pani Basi dziaa intencjonalnych. Jej zachowania maj charakter reaktywny: bodziecreakcja. Sprawia wraenie totalnie zagubio nej wrzeczywistoci. Jej wiatem dotd byy dworce iulice. Wschronisku nie radzi sobie zsamoobsug iwykonywaniem najprostszych prac. Bardzo podobny do niej jest Marek, ktry jest zdany na innych. Niczego sam nie potrafi zaatwi, nawet papierosw. Oczekuje staej pomocy od kolegw lub opiekunw. Przykadem rozbudowanego wzorca Sieroty jest te Pan Jurek, ktry przyzwyczai si do kuli (poprzednio mia chor nog) ichodzi zni wbrew zaleceniom lekarza. Ta kula bya dla niego wsparciem, a dla mnie symbolem jego oczekiwania na podtrzymanie ipodparcie. Wzorzec trzeci Mczennik.Jest to bardzo zoony typ bohaterski. Zjed

149

nej strony zdolno do powicania si jest przymiotem osobowym czo wieka, z drugiej jednak strony utrwalone mczestwo, woajce do smoka: zjedz mnie!, nie sprzyja budowaniu szczliwej drogi yciowej. Wosobach bezdomnych, zwaszcza tych, ktre doznay krzywdy ze strony osb najbli szych (przemoc w rodzinie, powodujca ucieczk na ulic) archetyp M czennika, jest uwidoczniony wpostawie ciaa (metafora wd), tonacji gosu, mimice, ale przede wszystkim wsowach penych goryczy ialu. Wzr osobowy zwizany zmczestwem ipowicaniem si jest gboko zakorzeniony wkulturze. Dowiadczenie mczestwa iofiary ma charakter uniwersalny. Niemal wszystkie religie i wierzenia, ktre uksztatoway si na przestrzeni wiekw, przywouj rytua ofiary. Wkulturze judeochrzeci jaskiej ofiar skadano ze zwierzt: koza, modego cielca czy pary gobi. Skadajc ofiar, zwracano uwag na czysto ofiary. Zgodnie ztreciami zawartymi wNowym Testamencie, ofiara nabraa charakteru symbolicznego (w. wina ichleba nawizujcych do Ciaa iKrwi Chrystusa). Grecy prze jli tradycj ydowsk i take skadali bogom przebagaln ofiar z koza . Grecki zwyczaj da zreszt podwaliny sztuce teatralnej sowo tragedia wjzyku greckim oznacza wanie pie koza ofiarnego. Krwawe ofiary ry tualne skadano take wkulturach niechrzecijaskich: wrd Celtw, Azte kw iprawdopodobnie Egipcjan (przykad stanowi tu moe metaforyczna opowie omierci Ozyrysa). Wracajc jednak do krgu kultury chrzecijaskiej, mona uzna, e hi storia Hioba jest opisem mczestwa niezawinionego. Tradycyjna interpre tacja Ksigi Hioba sprowadza histori ma zziemi Uz do problemu cierpie nia, ktrego sens wymyka si ludzkiemu rozumowi. Uwana lektura moe jednak naprowadzi na nowy tropna kwesti relacji midzy Bogiem aczo wiekiem, opartej na wzajemnym zaufaniu: oto Bg wielokrotnie zakada si zSzatanem oto, e Hiob go nie zawiedzie: Aczy baczy na sug mego Hioba, albowiem nie ma rwnego mu na ziemi. M to nienaganny iprawy, bojcy si Boga istronicy od zego. Bg darzy penym zaufaniem Hioba iwie, e doznane nieszczcia nie pozbawi go wiary. Podobnie Hiob, pomimo rozpaczy wynikajcej ze straty majtku, potomstwa iwasnego zdrowia, do chowuje wiary Bogu: Irzek Pan do Szatana: ,Oto jest wtwojej mocy, tylko ycie jego zachowaj.. Odszed Szatan sprzed oblicza Pana iuderzy wHioba wrzodem zoliwym od stopy a do ciemienia. I wzi ten skorup, aby si ni skroba, i siad wpopiele. Pomimo nieopisanego cierpienia Hiob cigle ufa Bogu: Nagi wyszedem zona matki inagi tam wrc. Pan da, Pan wzi, niech imi Paskie bdzie bogosawione (Ksiga Hioba, przekad: Miosz 1981, s. 64 i 66). Postawa

150

Hioba, polegajca na akceptacji cierpienia, jest ugruntowana wnaszej, pol skiej kulturze imoe by jedn zwanych przesanek budujcych archetyp Mczennika. Mczennik to Pan Henryk. Czowiek pokrzywdzony przez los inie do strzegajcy adnej nadziei na lepsz przyszo. Cigle przydarzaj mu si ze rzeczy mierdzcy wsplokator, awanturnik znoem na korytarzu, kra dzie ubra. Pan Henryk chodzi cay czas ze zbola min irozsiewa wok siebie atmosfer nieszczcia icierpienia. Wzorzec czwarty Wdrowiec. Wdrowiec to czowiek, ktry najwyej ceni sobie samodzielno i niezaleno. To wspomniany na pocztku tej pracy homo viator, poszukujcy nowych dowiadcze, w ktrych mona rozpozna siebie. Pozytywny aspekt archetypu Wdrowca czyni zniego od krywc. Z duym prawdopodobiestwem mona powiedzie, e ten wzr bohaterski kierowa ludzi na pielgrzymi szlak, peen przygd iniezwykych odson dokonanych m.in. przez Krzysztofa Kolumba, Roalda Amundsena czy naszego rodaka Edmunda Strzeleckiego. Pozytywnie zorientowany Wdrowiec nosi wiat wsobie: Przecie ja a wnieba onie trwam, Gdy ono dusz ma porywa jak piramid (Norwid, 1969, s. 38). Wprzypadku osb bez domnych, wzorzec ten wystpuje dosy czsto, poniewa osoby dugotrwale pozbawione domu, maj naturaln potrzeb wolnoci inieskrpowania. Nie potrafi podoa rygorom obowizujcym wschroniskach, inaraajc swo je zdrowie czy ycie, opuszczaj tymczasowe domy, wyruszajc wnieznane. Wdrowiec boi si smoka. Nie sta go na bohaterski czynucieka przed pro blemami wasnego ycia. Nie jest wstanie wzi odpowiedzialnoci za sa mego siebie. Osoby bezdomne s dotknite przede wszystkim negatywnym aspektem omawianego wzorca osobowego, ktry zwizany jest z brakiem poczucia odpowiedzialnoci za samego siebie inajbliszych. Typowym Wdrowcem by Pan Zbyszek (przywieziony do schroniska przez policj). Podczas rozmowy ze mn zarzeka si, e dugo tu nie pozo stanie, bo potrzebuje wolnoci, bez ktrej nie moe y. Irzeczywicie odszed nazajutrz, zsamego rana. Wzorzec pity Wojownik. Wojownik to archetyp nieobecny wkonsysten cji psychicznej osoby bezdomnej. Czasami pojawia si wformie karykatural nej, jako sia sprawcza chuligaskich wybrykw. Wswojej istocie Wojownik jest bardzo wartociowym wzorem osobowym, poniewa sprzyja skutecz noci iefektywnoci dziaania. Wojownik to czowiek, ktry wyznacza cele wsposb racjonalny izawsze osiga to, co zamierzy. Wojownik podejmuje walk ze smokiem ij wygrywa, potrafi zatem zwalcza swoje obawy isa boci potrafi, posugujc si jzykiem Junga, wyj zwasnego cienia. Wydaje si, e celem psychologicznej pracy zosobami bezdomnymi, powinno by wanie dodanie im wiary wsens walki osiebie ijako wasnego ycia. Archetyp Wojownika posiada rwnie negatywny aspekt, polegajcy na

151

bezkompromisowoci wrealizowaniu planw, nie uwzgldniajcej potrzeb, moliwoci isytuacji innych osb. Wojownikiem jest Pani Elbieta Stracia w yciu wszystko rodzin, dom, majtek, zdrowie iszacunek dla samej siebie. Od wielu miesicy sta ra si odzyska, to, co najwaniejsze. Nawizaa relacje ze starszym synem, podreperowaa zdrowie, korzysta zporad prawnych iaktywnie uczestniczy w spotkaniach grupowych z psychologiem. Oby jej poczynania cechowa mdry upr ikonsekwencja! Wzorzec pity Mag. To ostatni typ bohaterski, ktry nacechowany jest autentycznoci, rwnowag i harmoni. Mag reprezentuje peni si rozwojowych czowieka i jako taki rzadko przytrafia si osobom dotkni tym bezdomnoci. Mag potrafi by smokiem dla innych, uwiadamiajc im ich niedoskonaoci, brak wiedzy ibrak potrzeby doskonalenia si. Dotarcie wrozwoju osobistym do stadium Maga, zwizane jest znieustann prac nad sob ipokonywaniem wewntrznych sprzecznoci, co piknie wyrazi, przywoywany ju wmoich rozwaaniach, Norwid wwierszu zatytuowa nym Harmonia: (...) Trudne zatwym wprzeciwne dwie strony Rozerw wprzd czowieka, Nim harmonii doczekaOdepchn wprzd, gdzie zmarych miliony (Nor wid, 1969, s. 38). Niestety, co stwierdzam zprawdziwym smutkiem, nie spotkaam dotd bez domnego Maga (imiona osb bezdomnych zostay zmienione). Rozwaajc problematyk bohaterw wewntrznych w odniesieniu do ycia osb bezdomnych, nie sposb pomin wzmiankowanej ju, koncepcji Cienia. Cie jest stref wiedzy, o samej sobie ktr jednostka wypiera, do ktrej nie chce si przyzna. Cie stanowi nie tylko wszelkie braki czowie ka, ale take negatywne dowiadczenia, zktrymi dotd si zetkn. Ten, kto ronie wcieniu, nie osiga peni rozwoju. Przypomina twr karowaty. Wyj cie zcienia oznacza moliwo spojrzenia na siebie wsposb obiektywny, dajcy moliwo dokonania analizy wasnego ycia w kategoriach osobi stego sprawstwa. Wyjcie zcienia daje szans na zmian wzorw zachowa izmian wasnego ycia.

Refleksje kocowe
Nie wiem czy udao mi si przekona czytelnika do tego, e istnieje archetyp osoby bezdomnej, ale ja sama tkwi wtakim wanie przewiadczeniu. Wieloletnia praca zosobami dotknitymi bezdomnoci spowodowaa, e zaczam dostrzega wzachowaniu tych osb pewne prawidowoci, powo

152

dujce, e ta wanie grupa ludzi, w sensie psychologicznym, tworzy do jednolit klas. Osoby bezdomne s do siebie pod pewnymi wzgldami podobne. Dostrzegam, e wikszo bezdomnych zanurzona jest wgbo kim poczuciu winy ijednoczenie oczekuje pomocy zzewntrz radykalnie zmieniajcej ich ycie (mylenie magiczne iyczeniowe). Potrzeba bezpie czestwa, wyraajca si m.in. wgromadzeniu rnych rzeczy (np. mieci), psychologiczne poczucie bycia opuszczonym, zapomnianym iwyzyskanym, zaprzeczanie istnieniu problemw (np. prawie adna osoba bezdomna nie przyzna ,e jest dotknita alkoholizmem), oczekiwanie bstwa, ktre wybawi iuratuje ztrudnej sytuacji, wspieranie si na radach autorytetw, poszukiwa nie opiekunw, parali emocjonalnouczuciowy, wiara wto, e odmiana losu nastpi dziki wygranej na loterii (Pan Zdzisaw) sugeruj mocne zakorze nienie wosobowoci wzorca Sieroty. Wiele osb bezdomnych obiektywnie dowiadczyo potwornych cierpie (gwatowna mier rodzicw, poar mieszkania, gd, samotno Pan Mi cha: zpowodu braku prdu, przywieca sobie wieczk. Pewnego wieczora zasn izapomnia j zgasi. Spali cae mieszkanie.), ktre naznaczyy ich pitnem cierpienia. Pan Micha nie wini rodzicw za trudne dziecistwo, postanowi cierpie wmilczeniu, wypierajc ze wiadomoci negatywne my li iuczucia, aby nie rani ikala pamici oswoich rodzicach. Taka postawa jest charakterystyczna dla Mczennika. Bezdomni to rwnie ludzie, ktrzy popadli wten stan, poniewa unikali konfrontacji ze smokiemwypierali problemy, nie odbierali korespondencji, nie stawiali si na rozprawy wsdachsowem, jak typowy Wdrowiec uni kali rozwizywania wasnych problemw, ktre urosy tak, e niemal pozba wiy ich moliwoci egzystencji. Osoby dugotrwale bezdomne utraciy naturalny instynkt walki osiebie, olepsze ycie myl gwnie otym, by przetrwa, anie otym, by y. Pozy tywny aspekt Wojownika motywuje czowieka do ycia, negatywny aspekt tylko do przetrwania. Osoby, ktre utraciy dach nad gow sprawiaj wraenie jednoczenie winnych i niewinnych. Zasadniczo nie przypisuj sobie winy za sytuacj, wktrej si znalazy (wyjtek stanowi Pan Mamert), uwaajc, e urodzili si pod z gwiazd, natomiast spoeczestwo dostrzega ich wady, wyliczajc winy. Podsumowujc mona zatem zasugerowa, e archetyp bezdomnoci zbudowany jest przede wszystkim z negatywnych aspektw wzorcw bo haterskich: Winnego jako zaprzeczenia Niewinnoci, Zagubionego Sieroty, Zasklepionego wcierpieniu Mczennika, Nieodpowiedzialnego Wdrowcy, Agresywnego Wojownika iNiedojrzaego Maga, ktrzy nie potrafi wyj zCienia idokona twrczej konfrontacji ze smokiem. Prowadzone przeze mnie badania diagnostyczne osb bezdomnych pokazay , e wikszo z nich dotknita jest ubstwem cywilizacyjno

153

edukacyjnym.Jednostki bezdomne najczciej wywodz si ze rodowisk, wktrych nie dbano owyksztacenie, astandardy wzakresie kultury osobi stej realizowano na najpodlejszym poziomie. Moi bezdomni (zmaymi wy jtkami), to rzeczywicie ludzie dotknici przeklestwem zego urodzenia. Niski poziom wyksztacenia, przejawiajcy si w kopotach z czytaniem ipisaniem, uniemoliwia im funkcjonowanie wrozwijajcym si technolo gicznie spoeczestwie. yjc poza nawiasem, tworz struktury zamknite, ktrymi kieruj jednostki agresywne ze skonnoci do naruszania adu ipo rzdku publicznego. Koczc niniejsze rozwaania nie sposb pomin uwag dotyczcych spraw bardziej formalnych, mniej psychologicznych. Wiodce , pod wzgl dem rozwoju gospodarczego,kraje Unii Europejskiej przeznaczaj na rne formy pomocy spoecznej ok. 1.5% PKB. W Polsce nakady na pomoc s niewystarczajce. Dodatkowo niepokoi struktura tych wydatkw, poniewa a 90% przeznacza si na wiadczenia pienine, ajedynie 10% na usugi (Polskie dane obezdomnoci iwykluczeniu mieszkaniowym, 19.08.2009). Kolejny problem zwizany jest z efektywnoci podejmowanych dziaa. Pomoc kierowana do osb bezdomnych jest czsto spniona, poniewa wszystkie negatywne zdarzenia, ju miay miejsce (utrata mieszkania). Bra kuje sensownych dziaa ocharakterze profilaktycznym, ktre dotyczyyby ludzi jedynie zagroonych bezdomnoci (np. system wczesnej interwencji wobec osb, ktre od 3 miesicy nie wnosz opat zwizanych zuytkowa niem mieszkania). Konieczne jest stworzenie systemu chronicego przede wszystkim rodzi ny, posiadajce dzieci. Jest rzecz niedopuszczaln, aby dzieci wychowyway si wschroniskach dla bezdomnych, wktrych, wsposb naturalny, absor buj iutrwalaj patogenne formy zachowa. Jest rzecz niezbdn ponowne wprowadzenie osb bezdomnych wgra nice cywilizowanego wiata, poprzez wczanie ich wprogramy edukacyj ne, umoliwiajce podjcie pracy zarobkowej i korzystanie z dbr kultury wspczesnego wiata.

Bibliografia
Biblia Tysiclecia. (1990). Ksiga Rodzaju 3, 2124. PoznaWarszawa: Wydawnictwo Pallotinum. Danielewicz, J. opr. (1996). Liryka Staroytnej Grecji. Przekad: Appel, W. WarszawaPozna: PWN. De SaintExupry, A. (1988). May Ksi. Przekad: Szweykowski, J. Warszawa: PAX.

154

Dudek, Z.W., Pankalla, A. (red.). (2005). Psychologia kultury. Dowiad czenia graniczne itranskulturowe. Warszawa: ENETEIA Wydawnictwo Psychologii Kultury. DuraczWalczak, A. (20012002). Wkrgu problematyki bezdomnoci pol skiej. WarszawaGdask: Stowarzyszenie Pomocy Bezdomnym, Fundacja Regionalne Centrum Informacji Wspomagania Organizacji Pozarzdo wych wGdasku, Pomorskie Forum na rzecz Wychodzenia zBezdomno ci, Towarzystwo Pomocy im. w. Brata Alberta Koo Gdask. Inglehart, R. (2003). Kultura ademokracja [w:] Kultura ma znaczenie. (red.). Harrison L.E., Huntington S.P. Warszawa: Zysk iSka Wydawnictwo. Jung, C.G. (1993). Archetypy isymbole. Pisma wybrane. Warszawa: Czytel nik. Kamiski, T. (1997). Wok pojcia bezdomnoci. W: Roczniki Naukowe Caritas, Rok I. Kdzioka, J., Kocimowski, K., Woonciej,W. (2004). wiat wliczbach 2007/2008. Warszawa:WSiP. Ksiga Hioba, Przeklad Miosz, Cz. (1981). Paris: ditions du Dialogue. Laertios, D. (1988). ywoty ipogldy synnych filozofw. Warszawa:PWN. Leszczyski, A. (2000). Kilka uwag obezdomnoci. W: Pomost. Norwid, C. K. (1969). Pielgrzym. Oprac. j., Gomulickiego W. Warszawa : PIW. Pearson, C.S. (1995). Nasz wewntrzny bohater. Pozna: Dom Wydawniczy REBIS. Przymeski, A. (1997). Geografia iskala zjawiska bezdomnoci wPolsce. W: Roczniki Naukowe Caritas 1997, Rok I. Raport Michaa Boniego. Odczytane dnia 10.08.2009 z: http//www. polskaxxi:pl/ayout/set/print/content/view/full/4894 Polskie dane obezdomnoci iwykluczeniu mieszkaniowym. Aktualizacja 2006 r. (01.07.2006). Odczytane dnia 19.08. 2009 z: http//www.bezdom

155

nosc.edu.pl/ Szestow, L. (2009). Kierkegaard ifilozofia egzystencjalna.Warszawa: Hachet te. Tatarkiewicz, W. (1981). Historia filozofii. T I. Warszawa: PWN.

O Autorce
Dr Beata Maria PawlikPopielarska, adiunkt zZakadzie Psychologii Or ganizacji i Zarzdzania w UG. Wieloletni wsppracownik Pomorskiego Forum na rzecz Wychodzenia zBezdomnoci, atake psycholog pracujcy wjednostkach Pomocy spoecznej zosobami pochodzcymi ze rodowisk zagroonych. Psycholog zajmujcy si osobami bezdomnymi w stowarzy szeniach: Agape iPrometeusz.

156

ROZDZIA 3

DEMOGRAFIA BIEDY I WYKLUCZONYCH

Micha Kubiak
Instytut Politologii, Uniwersytet Gdaski

3.1 Ubstwo czy wykluczenie spoeczne ludzi starszych w Polsce?


Polityka spoeczna w Polsce w odniesieniu do ludzi starszych skupia si przede wszystkim na zaspokajaniu ich podstawowych potrzeb w ramach systemu zabezpieczenia spoecznego, gwarantujc bezpieczestwo socjalne na niezbyt wysokim poziomie. Natomiast kwestia stwarzania warunkw dla ich aktywnoci, sytuacja mieszkaniowa, atake owiatowa ikulturalna, na le do zaniedbanych form jej dziaania. Ludzie starsi jako zbiorowo nie s grup najbardziej zagroon ubstwem, ale borykaj si zwieloma pro blemami yciowymi zwizanymi zwiekiem. Pogarszajcy si stan zdrowia i ograniczona mobilno (dotyczca gwnie powikszajcej si liczebnie subpopulacji ludzi sdziwych), stopniowe eliminowanie z ycia zawodo wego, samotno, singularyzacja gospodarstw domowych, atake pewnego rodzaju poczucie bezradnoci ilku, to tylko niektre deficyty bdce prze strzeni dla izolacji iwykluczenia spoecznego seniorw. Sowa kluczowe: staro, wykluczenie spoeczne, ubstwo, samotno, izolacja, ageizm Pastwa europejskie przekraczajc poziom 13% udziau ludzi starszych wwieku 65 iwicej lat wpopulacjach znajduj si ju wfazie zaawansowa nej staroci demograficznej (Kubiak, 2009, s.180183). Wwikszoci znich odsetek osb starszych ksztatuje si na poziomie 1517%, awedug przewi dywa do 2030 r. kraje Europy Zachodniej osign stop staroci sigajc 30% (Peterson 2005, s. 56; Rosati, 2009, s. 46). Jeli chodzi oproces starzenia si ludnoci Polski, to obecnie charaktery zuje si on umiarkowan dynamik plasujc nasz kraj jako relatywnie mody na gruncie europejskim, gdy udzia ludnoci wwieku 65 iwicej lat czyli stopa starzenia ksztatuje si na poziomie 13,5%. W cigu najbliszych lat staniemy si jednak wPolsce wiadkami znacznie szybciej postpujce go procesu starzenia si ludnoci. Warto wspomnie, e od 1992 r. poziom wspczynnika dzietnoci oglnej nie gwarantuje prostej zastpowalnoci pokole, aw2008 r. jego warto osigna tylko 1,39 (bya jednak nieco wysza ni wroku poprzednim) (Rocznik Demograficzny 2009, s. 273). Systematycznemu wydueniu ulega przecitne trwanie ycia, co powoduje okrelone nastpstwa m. in. przy niskiej liczbie urodze sprzyja przy
159

pieszaniu procesu starzenia si spoeczestwa (Kubiak, 2007a, s. 419434). Dziecko pci mskiej, ktre przyszo na wiat wPolsce w2008 r. ma szanse przey nieco ponad 71 lat, natomiast pci eskiej prawie 80 lat (Rocznik Demograficzny 2009, s. 394). Zatem ju wniedalekiej przyszoci czekaj nas powane zmiany w liczbie i strukturze ludnoci. Znacznie przybierze take na sile proces podwjnego starzenia si, czyli wzrost udziau ludzi s dziwych 80+ (tzw. old old) w populacji, z wszelkimi wynikajcymi z tego konsekwencjami (Szukalski, 2003, s. 3340).
Tabela 1. Prognoza ludnoci Polski wedug wieku 20102030 w proc.

Opracowanie na podstawie: Prognoza ludnoci na lata 20082035, GUS, Warszawa 2009, tabl. A7, s. 219, tabl. A17, s. 308.

Wtakiej sytuacji systematyczna analiza procesu starzenia si oraz proble mw zwizanych zwarunkami ycia ludzi starszych bdzie zapewne stawa si coraz bardziej istotn kwesti tak dla obecnych, jak iprzyszych decyden tw, atake samych zainteresowanych iich rodzin. Warunki ycia ludzi starszych wPolsce s zrnicowane, zale bowiem od wizki czynnikw, wrd ktrych istotne znaczenie maj tak poziom do chodw, jak iwyksztacenia, atake faza staroci, wjakiej si oni znajduj. Wznacznej mierze opoziomie ycia ludzi starszych decyduje rodzaj rda dochodw oraz liczebno gospodarstw domowych. Wtym wzgldzie nale y zaznaczy, e wikszo seniorw utrzymuje si zemerytur irent, nato miast wprzypadku nielicznych jest to praca zawodowa lub zasiek zpomocy spoecznej. Wychodzc zpunktu widzenia obiektywnego podejcia do analizy ma terialnej sytuacji ludzi starszych wPolsce naley wskaza, e pod wzgldem poziomu stopy ubstwa na podstawie trzech najczciej wykorzystywanych miar tego zjawiska tzn. minimum egzystencji, linii relatywnej iprogu in terwencji socjalnej czyli linii ustawowej (Kubiak, 2007b, s. 302311) znaj dowao si w2008 r. poniej okrelonych przez nie kryteriw odpowiednio:
160

13%, 6,2% i3,8% emerytw. Chocia odsetki te przyjmuj dosy wysokie wartoci, to jednak okazuje si, e na tle innych grup emeryci znajduj si (zaraz po pracujcych na wasny rachunek) wnajlepszej sytuacji pod wzgl dem materialnym. Warto zwrci bowiem uwag na to, e wrd ogu go spodarstw domowych w Polsce poniej minimum egzystencji znajdowao si wwczas 5,6% znich, natomiast poniej linii relatywnej iustawowej od powiednio: 17,6% i10,6% gospodarstw (Budety gospodarstw domowych, 2009, s.4546). Podkreli naley, e gboko ubstwa skrajnego (luka dochodowa) wrd gospodarstw emeryckich jest niewielka ipraktycznie taka sama lub mniejsza ni wprzypadku pozostaych gospodarstw domowych (Topiska i in., 2008, s.38; Golinowska i in., 2008, s. 115). Rwnie pod wzgldem dochodowym sytuacja emerytw przedstawia si stosunkowo dobrze, po niewa przecitny dochd rozporzdzalny na osob by wnich wyszy ni wrd rencistw (oprawie 27%), rolnikw (o19%) oraz pracownikw (opo nad 4%) (Budety gospodarstw domowych, 2009, s. 76). Warto mediany dochodu rozporzdzalnego gospodarstw emeryckich (1009,79 z) okazaa si wysza oponad 13% od jej poziomu dla ogu gospodarstw domowych, co plasuje emerytw na trzecim miejscu pod wzgldem wysokoci docho dw (zaraz po pracownikach na stanowiskach nierobotniczych ipracujcych na wasny rachunek). Mona take doda, e gospodarstwa emeryckie uzy skuj dochd rozporzdzalny wyszy ni przecitny dla ogu gospodarstw wnaszym kraju ookoo 5%. Zatem obiektywnie rzecz biorc, pod wzgl dem kondycji materialnej na tle ogu seniorzy charakteryzuj si relatywnie dobr sytuacj, gdy nie s grup szczeglnie zagroon ubstwem mate rialnym. Poza tym wykazuj si take najmniejszym zrnicowaniem pod ktem rozwarstwienia wobrbie grupy. Wspczynnik Ginniego (stosowany jest jako miara rozwarstwienia dochodowego, im wysza jest jego warto, tym wiksze nierwnomiernoci dochodowe) wrd gospodarstw emeryc kich w2008 r. wynosi 0,242, podczas gdy dla ogu gospodarstw domo wych wPolsce osign poziom 0,339 (Budety gospodarstw domowych, 2009, s. 229). Bardziej zoony obraz warunkw ycia ludzi starszych przedstawia si jednak, gdy spojrze na problem zpunktu widzenia subiektywnego, awic te samych zainteresowanych. Wtym wzgldzie na postawie wielu bada mona stwierdzi, e odczucia osb starszych dotyczce ich poziomu ycia s gorsze, ni stan opisywany przy pomocy zobiektywizowanych wskani kw. Z bada J. Podgrskiego dotyczcych indywidualnej oceny ubstwa wedug wieku wynika, e ludzie wwieku 65 lat iwicej znacznie czciej ni osoby wmodsze oceniaj swj dochd jako niewystarczajcy lub ledwie wy starczajcy (Podgrski, 1996, s. 66), potwierdzaj to take inne badania (Sy tuacja gospodarstw domowych, 2003, s. 5 i15). Wtakim przypadku trzeba
161

jednak uwzgldni szersze spectrum zagadnie oraz take inne wymiary y cia ludzi starszych. Naley wic zwrci uwag m. in. warunki mieszkaniowe oraz wyposaenie gospodarstw domowych, ich liczebno, atake sytuacj zdrowotn irodzinn wtedy ich sytuacja yciowa nie przedstawia si ju tak jednoznacznie iklarownie. Zdecydowana wikszo osb starszych dysponuje mieszkaniem, ktre niejednokrotnie dziel zgospodarstwem domowym innych osb przewa nie dzieci. W2002 r. zoglnej liczby 13 337 gospodarstw ponad 76% dyspo nowao samodzielnym mieszkaniem, natomiast wrd tych zosobami star szymi wskanik samodzielnoci siga niemal 81% (NowakSapota, 2007, s. 94). Mimo tego, e gospodarstwa domowe emerytw przewanie dysponuj mieszkaniem, to czsto znajduj si one wstarszych budynkach (niekiedy wymagajcych remontu) icharakteryzuj si niszym standardem wyposa enia wpodstawowe instalacje techniczne. Chocia wostatnich latach na stpia wtej kwestii pewna poprawa, to jednak wiele znich nadal odbiega od standardw penej funkcjonalnoci (Bdowski, 2002, s. 125128; Zaniew ska, 2004, s. 327328). Pod wzgldem tzw. przedmiotw trwaego uytko wania, wporwnaniu zinnymi gospodarstwami, seniorzy niestety s oglnie gorzej wyposaeni, szczeglnie jest to widoczne wodniesieniu do kategorii sprztu AGD, elektroniki i in. (Budety gospodarstw domowych, 2008, s. 157166). Jednak podkreli naley, e w tym wzgldzie obserwuje si wostatnich latach pozytywn tendencj zmian (Kubiak, 2007c, s. 103104), natomiast wzakresie sprztu audiowizualnego imulitimedialnego sympto matyczna jest dla nich najwysza (oprcz rolnikw) dynamika wyposaania gospodarstw w tego typu urzdzenia (Sytuacja gospodarstw domowych, 2009, s. 17). Posiadanie komputera idostp do Internetu jest uzalenione od sytuacji materialnej izwizanego zni wyksztacenia oraz miejsca zamiesz kania. Warto wtej materii zaznaczy, e im lepsze jest postrzeganie wasnej sytuacji materialnej, tym wiksze szanse posiadania komputera oraz dostpu do Internetu. Niestety, wraz zwiekiem maleje prawdopodobiestwo korzy stania zkomputera, Internetu, telefonw komrkowych iprogramw kom puterowych (Korzystanie zInternetu ikomputerw, 2007, s. 12.). Jeeli przyjrze si bliej gospodarstwom domowym kierowanym przez osoby starsze pod wzgldem struktury, to mona stwierdzi, e niezalenie od pci imiejsca zamieszkania, s one mniejsze liczebnie ni og gospo darstw. Podkreli naley, e wstrukturze gospodarstw domowych starszego pokolenia wystpuje liczebna przewaga nierodzinnych jednostek (ktre sta nowi ponad 61% ich oglnej liczby), wrd ktrych zdecydowan wikszo stanowi pojedyncze osoby. Podczas, gdy w strukturze ogu gospodarstw domowych niemal co czwarte jest jednoosobowe, to wrd gospodarstw tworzonych przez osoby starsze ponad 38% stanowi te pojedynczych osb, a gow gospodarstwa jednoosobowego jest czciej kobieta. Tutaj wyra

162

nie widoczny jest problem przewagi liczebnej starszych kobiet nad m czyznami (generalnie im wysza grupa wieku, tym wyszy jest stopie jej feminizacji). Zgodnie zpewn prawidowoci kobiety yj duej ni m czyni, czsto jednak dysponuj one niszymi dochodami. Niejednokrotnie ze wzgldu na sytuacj wybieraj jako rdo dochodu rent rodzinn. Na podstawie analizy struktury osb ze wzgldu na wiek ipe pobierajcych renty rodzinne wida wyranie, e pomimo tego, i jest to wiadczenie przy sugujce dosy szerokiej kategorii osb, to wrd wiadczeniobiorcw pra wie 64% stanowi kobiety wwieku 60 lat iwicej (Rocznik Statystyczny, 2004). Starsze kobiety czciej te ni mczyni prowadz indywidualne gospodarstwo domowe. Wrd starszych mczyzn pod wzgldem stanu cy wilnego przewaaj onaci (okoo 80%), zkolei wrd kobiet najwicej jest wdw (wdowiestwo jest natomiast relatywnie rzadkim zjawiskiem wrd mczyzn), czyli czsto osb samotnych prowadzcych jednoosobowe go spodarstwa domowe, a wic o relatywnie wysokich kosztach osobowych. Samotno, ktra staje si czsto udziaem owdowiaych kobiet oznacza niejednokrotnie nie tylko trudne warunki ycia, ale take izolacj spoeczn ikonieczno wielu wyrzecze. Chocia wPolsce obserwujemy generaln tendencj do zmniejszania si ubstwa wraz zwiekiem, to jednak nie mona zapomina otym, e ludzie starzy maj okrelone specyficzne potrzeby, wrd ktrych pokany udzia maj te zwizane choby zwydatkami na zdrowie izakup lekw, wic jak kolwiek mona stwierdzi, e sytuacja osb starszych relatywnie nie jest naj gorsza, to zdrugiej strony daleko jej do satysfakcjonujcego poziomu. Wrd seniorw dominuje poczucie niezadowolenia zwasnej sytuacji materialnej oraz przekonanie, e wcigu ostatnich lat ich sytuacja si pogorszya. Wrd wielu aspektw sytuacji ludzi starszych, podkreli naley rol ro dziny wich yciu. Jest ona zrnych powodw (kultury, tradycji, braku lub saboci innych instytucji wspierajcych) najwaniejsz dla nich instytucj, stanowic gwne rdo wsparcia. WPolsce obserwujemy globalne tendencje cywilizacyjne, zmierzajce do nuklearyzacji rodziny, czyli do zmniejszania si tych wielopokoleniowych na rzecz maych, dwupokoleniowych zoonych zrodzicw idzieci. Zdrugiej jednak strony, problemy ekonomiczne wielu rodzin, sytuacja na rynku pracy iwysokie bezrobocie modziey oraz wzrost aspiracji edukacyjnych iwydu anie si okresu nauki sprzyjaj zamieszkiwaniu dorosych modych ludzi zrodzicami. Wtym aspekcie naley podkreli, e charakterystyczn cech relacji midzypokoleniowych wpolskich rodzinach jest pomoc pynca od pokole starszych ku modszym, wic rodzice pomagaj dorosym dzieciom czy wnukom. Ludzie starsi zdecydowanie czciej pomagaj modszym go spodarstwom domowym ni odwrotnie czciej wiadcz pomoc finansow na rzecz swoich dzieci, ni j otrzymuj (Czekanowski, 2002, s. 167). Wobec

163

wyej wymienionych problemw modszych pokole zdarza si, e ludzi starsi posiadajc najczciej niezarobkowe rdo dochodu staj si wrcz jedynymi ywicielami dzieci iwnukw. Mimo wszystko seniorzy wanie gwnie na rodzinie koncentruj swoje ycie emocjonalne oraz aktywno, natomiast pomoc rodzinna dla nich ma wwikszym stopniu wymiar rzeczo wy iusugowy, awmniejszym finansowy. Wizi midzypokoleniowe wro dzinach jawi si wnaszym kraju jako mocne, wzajemne kontakty wpywaj znaczco na pozytywny bilans yciowy. Dobre relacje wrodzinie oddziay waj na poczucie bezpieczestwa, atym wydaj si lekiem zapobiegajcym staroci psychospoecznej. W wymiarze oglnym raczej trudno jest mwi o ubstwie ludzi star szych wPolsce, bowiem ze zjawiskiem tym mamy do czynienia wtedy, gdy gospodarstwo domowe dysponuje rodkami materialnymi niszymi, ni akceptowane minimum w kraju zamieszkania. Odpowiednie miary od nosz si w tym wzgldzie najczciej do dochodw lub wydatkw bd cych w dyspozycji gospodarstw domowych i na ich podstawie szacowane s okrelone poziomy tego zjawiska. Mona te podchodzi do postrze gania tego problemu szerzej, (anieli wydatkw lub dochodw), a wtedy moe oznacza ono np.: brak moliwoci dokonywania rnego rodzaju wyborw, majcych zasadnicze znaczenie dla rozwoju jednostki, pozwala jcych na prowadzenie dugiego, zdrowego iaktywnego ycia, korzystanie zprzyzwoitego standardu yciowego, wolnoci, poczucie wasnej godnoci, cieszenie si szacunkiem wrd innych czonkw spoeczestwa (Panek, 2004, s. 174). Zatem szersze ujcie podkrela take inne aspekty bezpored nio nawizujc do wykluczenia spoecznego, ktre najczciej okrelane jest jako niemono uczestnictwa wrnych obszarach ycia spoecznego (m. in. pracy, konsumpcji, edukacji, odpowiednich warunkw mieszkaniowych, zdrowotnych, wiziach spoecznych, yciu politycznym, dostpie do insty tucji publicznych, itp.) (Golinowska iin., 2008, s. 125134). Wykluczenie spoeczne ijego zwizki zubstwem nie s kwestiami atwymi do identyfi kacji ibadania, gdy niektrzy dowiadczaj jednoczenie materialnej biedy oraz wykluczenia spoecznego, podczas gdy inni mog by ubodzy, nie bdc spoecznie wykluczonymi lub mog by spoecznie wykluczeni, niekoniecz nie yjc wubstwie. Wedug G. Germaniego wykluczenie spoeczne, wynika zbraku uczest nictwa jednostek, albo grup spoecznych w sferach ycia, w ktrych ich udzia jest nie tylko uzasadniony, ale wrcz naturalny (Germani, 1980, s. 48). Podobnie twierdz inni badacze: jednostka jest wykluczona spoecznie, jeli nie bierze udziau wkluczowych dziaaniach spoeczestwa, wktrym yje (Burchardt iin., 2002, s. 30). Zkolei A. Bhalla iF. Lapeyre kad wtym wzgldzie nacisk na znaczenie praw politycznych iobywatelskich oraz spo ecznej partycypacji (Bhalla, Lapeyre, 1999, s. 34). Zatem dla nich odmowa

164

tyche praw jest wyrniajc cech wykluczenia spoecznego, o ktrym mwimy wtedy, gdy jacy ludzie czy grupy ludzi nie maj moliwoci pene go udziau wyciu spoecznym, penych praw uczestniczenia albo nie mog korzysta zformalnie przypisanych im praw. Zdaniem A. Giddensa, wykluczenie spoeczne odnosi si do sytuacji, wktrej jednostki zostaj pozbawione penego uczestnictwa wspoecze stwie. Chodzi osytuacj, wktrej jednostki igrupy trac szanse, jakie ma wikszo ludzi (Giddens, 2004, s. 346). Wykluczenie ujmowa mona wtrzech wymiarach: ekonomicznym, politycznym ispoecznym. Wsferze produkcji wykluczenie ekonomiczne przejawia si poprzez utrudniony do stp ludzi do rynku pracy, zatrudnienie wniepenym wymiarze czasu pra cy oraz bezrobocie. Natomiast np. brak mieszkania lub niski jego standard, nieposiadanie konta bankowego czy telefonu s przejawami wykluczenia wsferze konsumpcji. Wykluczenie polityczne jest zkolei zwizane zbarie rami uczestnictwa wyciu politycznym, ktre wynikaj m. in. zbraku kom petencji potrzebnych do rozumienia procesw politycznych oraz dostpu do informacji, atake deficytu rodkw iczasu, niezbdnych dla aktywnej partycypacji wyciu spoecznym. Dochodzi do tego zjawisko spirali wyklu czenia politycznego wykluczeni nie zgaszaj swoich potrzeb iinteresw, co wsumie prowadzi do marginalizacji ich spraw na gruncie sceny politycz nych interesw. Dla niektrych esencj wykluczenia spoecznego jest izola cja spoeczna, inni zwracaj wiksz uwag na brak sieci powiza zludmi imiejscami, jako jedn zcech definiujcych wykluczenie spoeczne (Lister, 2007, s. 106109 ). Wykluczenie, ktre dotyka osoby starsze (izolacja spoeczna, brak aktyw noci, niepenosprawno, poczucie samotnoci, niezadowolenie z jakoci ycia, kwestie dostpu do odpowiedniego poziomu wiadcze zdrowotnych itp.) ma najprawdopodobniej swoje podstawowe rda poza aspektem ma terialnym. Autorzy raportu Polska Bieda III upatruj przyczyn wykluczenia wrd osb starszych (wszczeglnoci samotnych) midzy innymi wmniej szej ich mobilnoci wstosunku do pniejszych pokole, gorszym wykszta ceniu, awic imniejszych moliwociach korzystania znowych technolo gii informacyjnych, atake pewnej niechci do instytucji publicznych. Jak twierdz: niedorozwj opieki instytucjonalnej imaa akceptacja spdzania staro ci wzbiorowych domach pobytu sprzyjaj ich izolacji wtzw. czterech cianach. Gdy mieszkaj na dodatek wwarunkach zego ssiedztwa izdala od rodziny, to boj si wychodzi zdomu (Golinowska iin. 2008, s. 135). Ludzie starsi czsto ze wzgldu na wiek istan zdrowia maj ograniczone moliwoci podejmo wania aktywnych dziaa na rzecz poprawy swojej sytuacji materialnej. Podobnie do problemu ustosunkowuje si B. SzaturJaworska, ktra kon centrujc si rnych wymiarach ycia seniorw, uwaa e wykluczenie spo eczne ludzi starszych moe mie trzy rne rda:

165

marginalizowani s ci ludzi starzy, ktrzy we wczeniejszych fazach y cia take byli marginalizowani (np. byli dugo bezrobotnymi inie potra fili efektywnie powrci na rynek pracy, wiele lat spdzili wwizieniu), azatem rdem marginalnoci jest biografia tych osb; ludzie starzy zostali odsunici lub sami si odsunli od ycia spoecz nego dopiero na staro na skutek wymierzonych wnich praktyk dys kryminacyjnych, awic rdem marginalnoci jest wtym przypadku ageizm (dyskryminacja ze wzgldu na wiek); ludzie starzy zostali odsunici lub sami si odsunli od ycia spoecz nego dopiero na staro, poniewa maj kopoty ze zdrowiem, s gorzej wyksztaceni imniej kompetentni ni osoby modsze, stracili bliskich itd.; inaczej mwic rdem wykluczenia jest niedostatek zasobw jakimi dysponuj spowodowany przez efekt wieku, jak iprzynalenoci do okrelonej generacji.

Autorka skania si ku stwierdzeniu, e w poszczeglnych (wyej wymie nionych) paszczyznach wykluczenie seniorw wystpuje wniejednakowym nateniu, wic do sfer ycia, w ktrych s oni w porwnaniu z reszt spoeczestwa najbardziej naraeni na marginalizacj zalicza: udzia w rynku pracy, uczestnictwo w pozarodzinnych kontaktach spoecznych, w yciu politycznym oraz obecno w kulturze masowej i spoecznej ko munikacji. Wdwch pierwszych obszarach, jako istotny czynnik wskazuje automarginalizacj ludzi starszych, ajako obszar redniego ryzyka udzia w konsumpcji dbr i usug (SzaturJaworska, 2000, s. 31). Niewielka ak tywno kulturalna ifizyczna wiza si moe np. zbrakiem dostpnoci do infrastruktury kulturalnosportowej albo te niekorzystn sytuacj finanso w, ktra nie pozwala na korzystanie zniej, lub te zbrakiem odpowied niej oferty edukacyjnokulturalnosportowej. Istotny wpyw odgrywaj tu take wzory przejte wmodoci od rodzicw bierny odpoczynek, nike uczestnictwo wkulturze, niska samowiadomo wkwestii zdrowia (dbao o zdrowie pozostawia si lekarzom) (Oliwiska, 2008, s. 46). Nieznaczna jest skala marginalnoci seniorw oceniana na podstawie kryterium korzy stania przez nich zpomocy spoecznej, natomiast najbardziej naraone na znalezienie si na marginesie ycia spoecznego s osoby, ktre maj kopoty ze zdrowiem oraz pen sprawnoci, sabo wyksztacone, samotne iutrzy mujce si zrenty lub zasikw. Zkolei na marginalizacj wsensie symbo licznym naraeni s wszyscy ludzie starzy, gdy jest ona efektem stereoty pw staroci, anie faktycznych jej moliwoci iogranicze. E. Trafiaek przyczyn marginalizacji seniorw upatruje w czynnikach ekonomicznych (niskie dochody) oraz wwarunkach spoecznokulturowych, jak np.: dezintegracja wsplnot regionalnych irodzinnych, rozwj techno logiczny i informatyczny za czym nie nadaj osoby starsze. Sprzyjaj

166

tym zjawiskom ipogbiaj je jednoczenie: niska aktywno ludzi starszych wwalce oswoje prawa iprzywileje, ograniczony dostp do informacji, igno rowanie staroci przez media, brak zainteresowania prawami ipotrzebami ludzi starszych, niekorzystna sytuacja w subie zdrowia i pomocy spo ecznej, postawy wobec staroci oraz negatywny stereotyp polskiej staroci (Trafiaek, 2003a, s. 471471). Najprawdopodobniej niewielki udzia osb starszych w polskim yciu publicznym i spoecznym wie si brakiem utrwalonych nawykw aktywnoci oraz sytuacj materialn. Zarwno poli tyka socjalistycznego pastwa, jak te przeobraenia kraju wokresie trans formacji nie sprzyjay ksztatowaniu postaw prospoecznych (Synak, 2001, s. 4758). Niski poziom samoorganizacji spoecznoci seniorw wie si wduym stopniu zbrakiem wpywu na sprawy publiczne, atake nieumie jtnym korzystaniem przez nich z wolnoci obywatelskich, sucych or ganizacji ycia spoecznego wrodowisku. Szans na spoeczne znaczenie, uznanie ipresti maj ci, ktrzy s lepiej wyksztaceni, prowadzcy aktywny tryb ycia przejawiajcy si ich zaangaowaniem wszeroko rozumiane y cie spoeczne wnp. rodowisku zamieszkania. Generalnie Polacy nie przeja wiaj silnych postaw prospoecznych, prezentujc czsto pasywne podejcie do uczestnictwa wyciu publicznym, adodatkowo wraz zwiekiem poziom aktywnoci spoecznej szczeglnie uludzi powyej 65 roku ycia ulega dal szemu obnieniu. Marginalizacja najstarszej grupy wiekowej wPolsce obejmuje take rezy gnacj zpenienia rnych rl spoecznych (gwnie pracownika), zawanie lub zerwanie kontaktw zludmi, ograniczony dostp do dbr iusug oraz instytucji (edukacyjnych, socjalnych, kulturalnych iin.). B. RyszKolwalczyk twierdzi, e kluczowym problemem wtym kontekcie jest wczesna dezak tywizacja, ktra staje si istotnym czynnikiem relatywnie wczeniejszego przyjmowania wzorw ycia, charakterystycznych dla obecnej fazy staroci, tj. uzalenienia materialnej egzystencji wycznie (lub gwnie) od wiad cze spoecznych, deprywacji potrzeb iplanw yciowych, biernego spdza nia czasu, zaniechania aktywnoci edukacyjnej, koncentracji na ogranicze niach (np. zdrowotnych), anie na moliwociach (RyszKowalczyk, 2008, s. 267). Obrazu dopeniaj pogbiajca si izolacja, bierno ioczekiwanie na pomoc ze strony osb lub instytucji, co wraz zistniejcymi przejawami dyskryminacji spoecznej ludzi starszych czsto prowadzi do niemal cako witej nieobecnoci czowieka starszego wyciu spoecznym. Rwnoczenie te wielu ludzi starszych utosamia si znegatywnym stereotypem staroci, godzc si zzepchniciem na margines ycia spoecznego (), pozbawieni moliwoci dochodzenia swoich praw, wykluczeni bezradnoci, nienada jcy za wyzwaniami wspczesnego ycia (Trafiaek, 2003, s. 109). Odwoujc si do koncepcji przemian rodziny wedug Margaret Mead (Mead, 2000, s. 26) warto zwrci uwag, e osoby starsze gorzej wy

167

ksztacone i mieszkajce w mniejszych skupiskach, maj mniejsze szanse na rozwj, ktry wodpowiedni sposb przygotowuje je do staroci. Istnieje wiksze prawdopodobiestwo egzystowania wycznie wkulturze postfigu ratywnej, gdzie ceni si wartoci przekazywane przez osoby starsze, ktre ciesz si autorytetem idowiadczeniem yciowym. S one jednak bardziej zamknite na zmiany itrudniej zrozumie im procesy zachodzce wobec nym zglobalizowanym wiecie. Modsze osoby, atake te lepiej wyksztaco ne, mieszkajce w wikszych miastach, zazwyczaj prezentuj kultur typu konfiguratywnego, gdzie znaczc rol odgrywaj rwnie rwienicy oraz media. Te osoby czciej spotykaj si ze znajomymi ni zrodzin, wwik szym stopniu wykorzystuj nowinki technologiczne, s te bardziej skonne do wprowadzania zmian wswoim yciu ni reprezentanci wspomnianego wczeniej typu kultury. Naley podkreli, e osoby mobilne, aktywne w rnych sferach ycia spoecznego, owysokich kwalifikacjach zawodowych nie podporzdkowu j si stereotypom. Aktywno warunkuje te stopnie zadowolenia zycia wstaroci, osoby starsze aktywne, bywaj znaczco bardziej zadowolone ze starzenia. Wydaje si, e wPolsce istnieje wic silna potrzeba stymulowa nia aktywnoci ikreowania takiego stylu ycia, ktry dostarczy czowiekowi staremu satysfakcji osobistej oraz wikszych moliwoci wzakresie stopnia uytecznoci publicznej. Podkrela si coraz mocniej konieczno takiego kreowania warunkw ycia seniorw, aby moliwie najwikszy by ich ak tywny udzia wrnych sferach ycia spoecznego. Racjonalnym dziaaniem wtakiej sytuacji jest, aby programy dla ludzi starszych koncentroway si nie tyle na kwestiach materialnych (wszczeglnoci dochodowych), co wok poszerzania dziaa nakierowanych na likwidowanie faktycznych przyczyn problemw starszych isolidarnoci midzypokoleniowej. WRaporcie Rady Ludnociowej z2006 r. okrelono istotne wtym kontekcie cele, do ktrych zaliczono: pozytywne podtrzymywanie aktywnoci spoecznej osb starszych poprzez ksztacenie przez cae ycie, edukacj zdrowotn oraz wolontariat, ksztatowanie pozytywnych postaw wobec staroci iosb starszych, atake popraw ochrony zdrowia idostpu do usug medycznych ipielgnacyjnych oraz stworzenie systemu pomocy worganizowaniu seniorom samodzielne go ycia (Sytuacja demograficzna Polski, 2006, s. 3743). Take praca jest dla emerytw nie tylko szans utrzymania dotychczasowego poziomu ycia, ale take form aktywnoci spoecznej i sposobem na zagraajc izolacj oraz wypenienie czasu. Jak twierdzi B. Synak, ludziom starszym oprcz za pewnienia godziwych warunkw materialnych, opieki zdrowotnej isocjalnej (zwizanych zpoczuciem bezpieczestwa), naley da moliwo wykorzy stania wzrastajcego ich potencjau dla spoecznoekonomicznego ikultu rowego rozwoju kraju. Tylko wwczas uda si zapobiec spoecznemu ich wykluczaniu idalszej deprecjacji staroci oraz przejawom ageizmu (Synak,

168

2002, s. 132133). Wraz zpogbianiem si procesu starzenia nabiera na znaczeniu analiza warunkw ycia ludzi starszych. Wwiadomoci spoecznej emeryci s bar dzo czsto postrzegani jako grupa najbardziej zagroona ubstwem, chocia obiektywnie rzecz biorc ich sytuacja pod wzgldem dochodowym jest rela tywnie dobra wwietle analiz statystycznych, co prawda ludzie starzy nie nale do ubogich, ale mona stwierdzi, e ich bieda ma inny wymiar. Wie lu ludzi starych nie mwi o swoich problemach, nie chcc si narzuca, nie artykuuje swoich niezaspokojonych potrzeb, jednoczenie obawiaj si take korzystania zzewntrznej pomocy, uznajc to za wiadectwo bezrad noci izych kontaktw zrodzin. Ograniczanie lub zaniechanie kontaktw zinstytucjami iludmi przyczynia si do wykluczenia spoecznego seniorw, do czego najwaniejszych przyczyn zaliczy mona: ograniczon samodziel no wcodziennym funkcjonowaniu (co zwizane jest zdu liczb ludzi przewlekle chorych iniepenosprawnych); relatywnie niski poziom docho dw (ktre wikszoci ludzi starych pozwalaj na zaspokojenie tylko pod stawowych potrzeb); niski poziom wyksztacenia (czego konsekwencjami s m. in. wiksze trudnoci ze zrozumieniem przepisw ifunkcjonowania in stytucji oraz zpercepcj szybko zachodzcych zmian wwielu sferach ycia); sytuacj na rynku pracy wokresie transformacji ipresji wywieranej na star szych pracownikw (aby odchodzili zpracy zwalniajc miejsca modszym); urynkowienie kultury masowej i spoecznej komunikacji. Niewielka cz ludzi starych kontynuuje prac zawodow inie ma zich strony szerszego zainteresowania jej podjciem. Wikszo osb starszych przejawia te mae zaangaowanie wsprawy najbliszego rodowiska, co odnosi si zwaszcza do dziaalnoci spoecznej, niewielu postrzega takie dziaania za efektywne. Natomiast aktywno osb starszych koncentruje si przede wszystkim na rodzinie, atake kociele itelewizji. Waciwie mona stwierdzi, e takie zorientowanie ycia seniorw jest odbiciem utrwalonej wwiadomoci roli spoecznej czowieka starego, ale take trudnych warunkw ycia ikondycji zdrowotnej. Na tle problemw ludzi starszych jawi si konieczno wyjcia naprzeciw ich potrzebom i wymaganiom coraz wikszej, a take bardziej zrnicowanej ich zbiorowoci. Gwnym kierunkiem dziaa na rzecz star szego pokolenia powinno by tworzenie warunkw pozwalajcych na ich aktywno isamodzielno. Wzwizku ztym, od gwnych aktorw ycia spoecznego wymaga to przygotowania programw uwzgldniajcych miej sce czowieka starego wobszarze ich aktywnoci. Cele polityki spoecznej nie mog si ogranicza do wiadcze pieninych, ale uwzgldnia iwspie ra przyjazne seniorom regulacje iprogramy, szczeglnie dotyczce tworze nia infrastruktury, sprzyjajcej aktywnoci ludzi ze zmniejszon sprawno ci. Wsamorzdach powinny znale si rodki, aby przy wspdziaaniu organizacji pozarzdowych bardziej inicjowa iintensyfikowa t aktywno

169

oraz dziaalno zwizan z potrzebami seniorw. W przyszoci w wik szym stopniu polityka spoeczna powinna uwzgldnia konieczno kom pensacji ograniczanych wmiar upywu wieku moliwoci samodzielnego zaspokajania potrzeb ludzi starych, atake kwesti ich spoecznej integracji. Naley rwnie uwzgldnia to, e warunki ycia na staro s silnie po wizane zmoliwociami zaspokojenia potrzeb we wczeniejszych okresach ycia. Niezbdne s dziaania podmiotw polityki spoecznej w kierunku wzmacniania podmiotowoci ludzi starych, ich pozycji wrodzinie ispoe czestwie oraz wspierajce rozwj ksztacenia gerontologicznego, a take przygotowanie do staroci.

Bibliografia:
Bhalla, A., Lapeyre, F. (1999). Poverty and Exclusion in Global World. Ba singstoke: Macmillan. Bdowski, P. (2002). Gospodarstwa domowe isytuacja mieszkaniowa ludzi starych. W: B. Synak (red.). Polska staro. Gdask: Wyd. UG. Burchardt, T., Le Grand, J., Piachaud, D. (2002). Degrees of exclusion. W: J. Hills, J. LeGrand, D. Piachaud (red.). Understanding Social Exclusion. Oxford: Oxford University Press. Czekanowski, P. (2002) Rodzina wyciu osb starszych iosoby starsze wrodzinie. W: B. Synak (red.). Polska staro. Gdask: Wyd. UG. Budety gospodarstw domowych w2007 r. (2008). Warszawa: GUS. Budety gospodarstw domowych w2008 r. (2009). Warszawa: GUS. Germani, G. (1980). Marginality. New Brunswick: Transaction Publishers Giddens, A. (2004). Socjologia. Warszawa: PWN. Golinowska, S., Morecka, Z., Stryc, M., Cukrowska, E., Cukrowski, J., (2008). Od ubstwa do wykluczenia spoecznego. Badania. Koncepcja. Wyniki. Propozycje, Polska, Europa iwiat. Warszawa: IPiSS. Korzystanie zInternetu ikomputerw. (2007). Warszawa: CBOS. Kubiak, M. (2007a). Proces wyduania redniego trwania ycie ijego kon sekwencje. W: B. Sitek, G. Dammacco, M. Sitek, J.J. Szczerbowski (red.).

170

Prawo do ycia ajako ycia wwielokulturowej Europie. T. 1. OlsztynBaari: Wyd. UWM. Kubiak, M. (2009). Perspektywy demograficzne Unii Europejskiej. W: K. Kamiska, S. Mrozowska, G. Piwnicki (red.). Pastwa regiony wiat wksztatujcej si rzeczywistoci globalnej. Gdask: Wyd. UG. Kubiak, M. (2007c). Sytuacja bytowa ludzi starszych wPolsce na po cztku XXI wieku. W: I. Sobczak (red.). Czynnik demograficzny wroz woju spoecznogospodarczym Polski: przeszo teraniejszo przyszo. Gdask: Wyd. Marpress. Kubiak, M. (2007b) Ubstwo wPolsce wwietle rnych miar na pocztku XXI wieku wPolsce. W: E. Polak, M.J. Malinowski (red.). Polska wobec wspczesnych wyzwa globalnych iregionalnych. Gdask: Wyd. UG. Lister, R. (2007). Bieda. Warszawa: Wyd. Sic! Mead, M. (2000). Kultura itosamo. Studium dystansu midzypokoleniowe go. Warszawa: PWN. NowakSapota, W. (2007). Gospodarstwa domowe osb starszego pokolenia wPolsce. Stan aktualny iperspektywy. W: I. Sobczak (red.). Czynnik demo graficzny wrozwoju spoecznogospodarczym Polski: przeszo tera niejszo przyszo. Gdask: Wyd. Marpress. Oliwiska I. A. (2008). Style ycia wspczesnych Polakw. W: P. Szukalski (red.). To idzie staro. Postawy osb wwieku przedemerytalnym. Warszawa: ISP. Rocznik Demograficzny 2009, Warszawa: GUS. Rocznik Statystyczny RP 2004,Warszawa: GUS. Panek, T. (2004). Ubstwo inierwnoci. W: A. Szulc, T. Panek (red.). Statystyka spoeczna. Wybrane zagadnienia. Warszawa: SGH. Peterson, P. G. (2005). Ksztat przyszoci: starzenie si populacji wiata wXXI wieku. W: Midzynarodowy Przegld Polityczny, 10. Ubstwo wwietle bada budetw gospodarstw domowych. (1996). Warsza wa: GUS.

171

Rosati, D. K. (2009). Europejski model spoeczny. Osignicia, problemy ikie runki zmian. W: D.K. Rosati (red.). Europejski model spoeczny. Dowiadcze nia iprzyszo. Warszawa: PWE. RyszKowalczyk, B. (2009). Zmiany wcyklu ycia czowieka, Stare inowe zagroenia spoeczne odpowied polityki spoecznej. W: M. Ksiopolski, B. RyszKolwalczyk, C. odowski (red.). Polityka spoeczna wkryzysie. Warszawa: IPS UW. Synak, B. (2001). Skutki transformacji ustrojowej dla pozycji ludzi starych wPolsce: wyzwanie dla bada gerontologicznych. W: W. Pdich (red.) Seniorzy wspoeczestwach Europy XXI wieku. Biaystok: Stowarzyszenie Wolontariatu Midzypokoleniowego. Synak, B. (2002). Polska staro trzydzieci lat pniej. W: L. Frckiewicz (red.). Polska aEuropa. Procesy demograficzne uprogu XXI w. Proces starzenia si ludnoci Polski ijego spoeczne konsekwencje. Katowice: AE. Sytuacja demograficzna Polski izaoenia polityki ludnociowej wPolsce. Ra port 2004. (2006). Warszawa: Rzdowa Rada Ludnociowa. Sytuacja gospodarstw domowych w2003 r. wwietle wynikw bada gospo darstw domowych, Informacja sygnalna. (2003). Warszawa: 2003. Sytuacja gospodarstw domowych w2008 r. wwietle wynikw badania bude tw gospodarstw domowych. Informacja sygnalna. (2009).Warszawa: GUS. SzaturJaworska, B. (2000). Ludzie starzy istaro wpolityce spoecznej. War szawa: Wyd. ASPRAJR. SzaturJaworska, B. (2008). Wykluczenie spoeczne przykrywka ubstwa. Odczytane 10.01.2010 z: http//www.wykluczenie.pl Szukalski, P. (2007). Ludzie bardzo starzy wPolsce iwinnych krajach Unii Europejskiej. Stan obecny iperspektywy. W: I. Sobczak (red.). Procesy demograficzne wkrajach Unii Europejskiej porwnania zPolsk. Gdask: Wyd. Marpress. Topiska, I., Ciecielg, J., SzukieojBiekuska, A. (2008). Pomiar ub stwa. Zmiany koncepcji iich znaczenie. Raport zbada. Warszawa: IPiSS. Trafiaek, E. (2003a). Marginalizacja ludzi starych adylematy polityki spo

172

ecznej. W: E. Kantowicz, A. Olubiski (red.). Dziaanie spoeczne wpracy socjalnej na progu XXI wieku. Toru: Akapit. Trafiaek, E. (2003b). Polska staro wdobie przemian. Katowice: Wyd. lsk. Zaniewska, H. (2004). Mieszkania jutra ludzi starszych nadzieja czy zagro enie. W: J.T. Kowaleski, P. Szukalski (red.). Nasze starzejce si spoecze stwo. Nadzieje izagroenia. d: Wyd. U.

O Autorze
Dr Micha Kubiak adiunkt wInstytucie Politologii Uniwersytetu Gda skiego. Wpracy naukowej zajmuje si polityka spoeczn igospodarcz oraz ich wspzalenociami. Autor rozprawy Polityka spoeczna wobec ludzi sta rych wPolsce wlatach 19912003, za ktr w2009 r. otrzyma gwn na grod wkonkursie Prezydenta RP Polskie wyzwania: pastwo, tosamo, rozwj, na najlepsze prace doktorskie wkategorii spoeczestwo ipolityka spoeczna.

173

ROZDZIA 4

NOWE WYMIARY BIEDY I WYKLUCZENIA

Piotr Kowzan
Uniwersytet Gdaski

4.1 Nowe oblicza biedy: Dug jako kategoria socjologiczna1


Celem tego artykuu jest pokazanie zrnicowania spoecznego przy po mocy kategorii dugu iotwarcie pola do bada nad spoecznymi skutkami zobowiza, szczeglnie finansowych. Nowe wymiary tego zrnicowania powstaj zwielu powodw: przez dominacj finansowego charakteru dugu wkapitalizmie oraz jego powszechno, przez zwizanie dugu zmoralno ci, powstawanie dugw w oderwaniu od kredytu, moliwoci rozprze strzeniania si dugw po linii pokrewiestwa, oraz wystawienie zaduo nych na bezporednie dziaanie wadzy iprzemocy. Sowa kluczowe: dug, wadza, podmiotowo, emancypacja, gender

Wstp
Celem tego artykuu jest pokazanie zrnicowania spoecznego przy pomo cy kategorii dugu iotwarcie pola do bada nad spoecznymi skutkami zo bowiza, szczeglnie finansowych. Nowe wymiary tego zrnicowania po wstaj przez dominacj finansowego charakteru dugu wkapitalizmie oraz jego powszechno. Spoeczne oddziaywanie zaduenia odbywa si take tradycyjnymi drogami, np. przez: zwizanie dugu z moralnoci, powsta wanie dugw woderwaniu od kredytu, moliwoci rozprzestrzeniania si dugw po linii pokrewiestwa, wystawienie zaduonych na bezporednie dziaanie wadzy iprzemocy; atake rne wzory zachowa ludzi zaduo nych. Kategoria dugu moe mie szczeglne znaczenie dla socjologii biedy przede wszystkim ze wzgldu na to, e dug czy si z bied w dwojaki sposb: po pierwsze due dugi mog prowadzi do biedy, apo drugie ludzie ubodzy czsto zacigaj dugi np. na spat rachunkw czy te bior kredyty konsumpcyjne, by podwyszy jako swego ycia. Nie oznacza to, e oba zjawiska dugu ibiedy s tosame, ale ich wspwystpowanie ipoten cjalne warunkowanie si zachca do poszukiwa. Wartykule tym, postaram si zarysowa funkcjonowanie zaduenia na tle rnych podziaw, insty tucji, zjawisk spoecznych itym samym wykaza, e wysoko ijako za
1. Artyku jest polsk, rozszerzon wersj tekstu opublikowanego w 2010 roku: Kowzan, P. (2010). New faces of poverty debt as a sociological category. [w:] jarspegillinn 2010. Reykjavk: Social Science Research Institute, University of Iceland.

177

duenia maj podstawowe znaczenie dla sposobu, wjaki ludzie reaguj na moliwoci izagroenia pojawiajce si wwiecie. Praca ta powstaa wwyniku bada prowadzonych na Islandii, jednak ich inspiracj bya sytuacja rosncego zaduenia ludzi wPolsce. Podstaw tych bada byy wywiady biograficzne zosobami zaduonymi (zarwno Island czykami, jak iimigrantami, wtym zPolski), ktrych celem byo zbadanie znacze przypisywanych dugom. Co prawda badania byy robione na Is landii imog ztego wynika pewne ograniczenia zwizane zgeneralizowa niem, to do artykuu staraem si wybiera takie przykady, ktre pogbia j wczeniejsze obserwacje wPolsce, przez co wskazywa mog na oglne trendy, anie tylko lokalne problemy uwarunkowane specyfik kulturow Is landii. Projekt ten realizowany jest wramach bada do doktoratu prowadzo nych pod opiek prof. Tomasza Szkudlarka oraz dr Steinunn Hrafnsdttir. Realizowany jest przy wsparciu udzielonym przez Islandi, Liechtenstein iNorwegi, poprzez dofinansowanie ze rodkw Mechanizmu Finansowe go Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego wramach Funduszu Stypendialnego iSzkoleniowego.

Dug a emancypacja
Jednym z ciekawszych skutkw obalenia tzw. reimu komunistycznego w Polsce byo uwolnienie ludzi od niespacalnego dugu wobec pastwa. Pastwo funkcjonowao tak, jak gdyby kady obywatel wszystko czym by, zawdzicza wadzy komunistycznej izobowizany by dba owyksztacon wtym systemie ipowierzon mu podmiotowo. Najlepiej wiadczy otym pewien popularny dowcip, wktrym obywatel wraca do kraju po pobycie za granic icelnicy nakazuj mu wej na wag. Kiedy okazuje si, e obywatel schud podczas podry, zostaje pouczony wduchu imperatywu etycznego Kanta: Apomylelicie co by to byo, gdyby tak kady przywozi do kraju po kilka kilo obywatela mniej? Byoby nas coraz mniej! Po czym strata kilogramw zo staje wyceniona zgodnie ze stawk przewidzian dla poziomu wyksztacenia nieszczsnego turysty. Ten rodzaj dugu od urodzenia znikn. Po przeczeniu si kraju zso cjalizmu na kapitalizm czowiek moe sam podejmowa decyzje wobec kogo iwzamian za co zaduy si. Podobnie jak od lat dzieje si wkrajach kapitalistycznych. Wrd moich respondentw na Islandii podstawowymi przyczynami dugu by w pierwszej kolejnoci kredyt na zakup domu lub mieszkania. Kolejnym by kredyt na zakup samochodu, anastpnie kredyt na prowadzenie dziaalnoci gospodarczej (np. przez obcienie hipoteki). Zdobycie wyksztacenia rwnie koczyo si zadueniem nie wydawa o si to respondentom duym obcieniem miesicznym w ich budecie domowym, ale ostateczny termin spaty tego zobowizania wszystkim re

178

spondentom wydawa si niewyobraalnie odlegy. Wtej perspektywie dug postrzega mona jako pewnego rodzaju cie cigncy si za ludmi aktyw nymi, ktrzy wybrali miejsce, wktrym chcieli y (dom), stali si mobilni geograficznie (samochd), postanowili si wyksztaci iprowadzi dziaal no gospodarcz. Ich dugi s pozostaoci kredytw. Oba elementy opozycji kredyt/dug informuj nas jednak ojakim bra ku. Jest to zarwno poprzedzajcy wzicie kredytu oraz bdcy jego na stpstwem brak rodkw na to, by podmiot mg dorwna swojej grupie odniesienia. Grupy odniesienia s subiektywne, zalene od otoczenia, kt re ksztatuje oczekiwania podmiotu (Ehrenreich, 1989). Ta subiektywno sprawia, e dugi powstae przez wypenianie indywidualnych aspiracji na og nie otrzymuj spoecznej legitymacji iosoby zaduone obwiniane s za swj los. Chyba, e aspiracj podmiotu byo dorwnanie do jakiego po wszechnie akceptowanego minimum, czyli wydobycie si zbiedy. Dug powstaje take niezalenie od kredytu, bez zwizku ze sfer eman cypacji, przez np. obcienie kar lub grzywn, nieopacone rachunki mieszkaniowe, naliczenie opat za remonty domu, wymagane przez banki gwarancje lub porczenia, koszty ratowania zdrowia, przyjcie obcionego dugami spadku iin.

Dug a klasy spoeczne


We wspczesnym wiecie, aprzynajmniej weuropejskiej perspektywie, ilo pienidzy, jakie pracownicy najemni maj do wydania nie zaley ju tylko od pacy. Pracownicy s kredytowani. Peter Sloterdijk uwaa (19.06.2009) e wanie ztego powodu napicia midzy pracownikami najemnymi aka pitalistami, takie jak je widzia Karol Marks, maj charakter drugorzdny. By moe wspczenie atwiej ni wXIX wieku zauway, e wcelu za oenia przedsibiorstwa kapitalista poycza kapita na rynku finansowym. Aponiewa kredyt musi zosta spacony wraz zodsetkami, przedsiwzicie musi generowa zyski wcelu pokrycia rat kredytu. To zaduenie moe by podstaw twierdzenia, e polityczne interesy pracownikw ikapitalistw s zbiene, jeeli rozumie je jako ograniczanie wadzy wierzycieli. Zbieno interesw objawia si midzy innymi tym, e zarwno zadu eni pracownicy jak ikapitalici potrzebuj nadwyek, czyli postpu, zysku, nadgodzin czy jakiegokolwiek dodatkowego przychodu, by spaci dugi wraz zodsetkami. Wanie ze wzgldu na odsetki iwynikajc znich pogo za zyskiem zadueni nie s zainteresowani oszczdzaniem zasobw tak, jak s zainteresowani ekspansj. Im wikszy zysk, tym krtszy okres zniewole nia dugiem. Zperspektywy wierzycieli nie ma znaczenia, ktra strona pracownicy czy kapitalici wyjdzie silniejsza zmaych (wwietle konfliktu wierzycieli

179

idunikw) walk klasowych, tak dugo dopki firmy bd miay jakie przy chody ibd jakie pace. Wspczesne banki (iinne instytucje finansowe), niczym kasyno, funkcjonuj przy zaoeniu, e relacja midzy ich klientami indywidualnymi ikorporacyjnymi bdzie trwa. Poprzez rozkadanie spat na coraz wicej lat banki wysyaj informacj klientom, eby podtrzymywali swoje relacje. Ludzie mog prbowa bra drug i trzeci prac jeli chc spaci dugi szybciej, ale to, co liczy si szczeglnie wkontaktach zwierzy cielami, to stae przychody, anie ich wysoko. Zperspektywy badacza problemu zaduenia mog powiedzie, e dug jest kwesti klasow rwnie wtakim sensie, e wiedza omechanizmach rz dzcych yciem ludzi poddanych przemocy ekonomicznej pochodzi wduej mierze od przedstawicieli klasy redniej. Gdyby nie to, e problemy wyni kajce zzaduenia zaczy dotyka nauczycieli, dziennikarzy, urzdnikw, naukowcw itp., to nie miabym zkim rozmawia, gdy wikszo ludzi za duonych unika rozmw osprawach finansowych, aludzie pracujcy so wami wydaj si mniej zawstydzeni dugiem. Jest to jedynie spostrzeenie itrudno powiedzie czy ilustruje to jak oglniejsz prawidowo. Bada nia wskazujce na korelacj pomidzy stosunkiem do zaduenia apozycj klasow prowadz te firmy windykacyjne (Stefaniak, 17.11.2009). Cz moich respondentw, ktrych za Barbar Ehrenreich mona nazwa No uveau Poor (13.6.2009), wyraaa oburzenie, e sytuacja wjakiej si zna leli zpowodu zaduenia powoduje, e czuj si zmuszeni do korzystania zpomocy spoecznej twierdzili, e wycofuj swoje poparcie dla pastwa, ktre klas redni zamienia wbiedot, dla ktrej to przecie przeznaczone byy instytucje pomocy ikontroli nad biednymi.

Dug a gender
Jedn zprzyczyn popadnicia wdugi moe by tradycyjny podzia rl wro dzinie, wedug ktrego mczyzna zajmuje si utrzymaniem rodziny, ako bieta gospodarowaniem dostpnymi rodkami. Wspczenie, w perspek tywie bycia wdugach oznacza to, e mczyzna czsto bierze na siebie kontakty z instytucjami finansowymi i faktycznie decyduje, ktre decyzje naley podda dyskusji w rodzinie. Mimo e schemat sztywnego podzia u rl jest coraz czciej przeamywany, to jednak zdarza si na przykad w zwizkach, w ktrych kobieta jest imigrantk i dopiero uczy si funk cjonowa wnowym spoeczestwie. Skutkiem tego powstaj sytuacje, gdy kobieta bez dugw wychodzi za mczyzn posiadajcego rne oznaki wy sokiego statusu spoecznego (np. dom, samochd, zagraniczne wakacje, wy soki poziom konsumpcji), ale na kredyt. Niedostateczna znajomo regu posiadania we wspczesnych spoeczestwach kapitalistycznych powoduje, e w przypadku rozwodu kobieta moe zosta obciona dugami, z kt

180

rych istnienia nie zdawaa sobie nawet sprawy. Dugi, ktre obciaj ludzi w wyniku takiego zaraenia nazywa si dugami przenoszonymi drog pciow (ang. Sexually Transmitted Debts), co podkrela ich metaforyczny zwizek zchorobami tego typu. Termin ten, czasem wystpujcy wwersji Emotionally Transmitted Debt (Baron, 1995), jest szczeglnie popularny wAustralii, ajego definicje iprzyczyny szczeglnej podatnoci kobiet przy stpnie opisane zostay przez Mirand Kaye (1997). Bardziej zoone przypadki dugw przenoszonych drog pciow po wstaj, gdy migranci tworz swego rodzaju sieci migracyjne (Faist, 2000) iwspieraj przyjazd kolejnych, mniej lub bardziej spokrewnionych osb do nowego kraju. Zdarza si, e wramach pomocy rodzina oustabilizowanej pozycji wkraju docelowym (tzn. np. posiadajca dom) porcza za nowoprzy jezdnych, gdy ci staraj si okredyt, np. na samochd (zwykle mczyni). Bez takich gwarancji osoba bez historii nie miaaby szans na szybkie zaku py wnowym miejscu. Jednak relacje takie obcione s ryzykiem. Gwatow ny kryzys finansowy, jaki pojawi si na Islandii, spowodowa zwinicie si takich sieci wsparcia budowanych na wyspie m.in. przez Polakw. Kredyty na samochody okazay si niespacalne (bo na og brane byy w obcych walutach), nowoprzybyli krewni spakowali si iwyjechali, aich dugi sku muloway si iobciyy hipoteki domw zagraajc bezpieczestwu rodzin imigrantw najlepiej zintegrowanych.

Dug a podmiotowo
Ludzie obcieni dugami nie powiedz sobie do, to znaczy nie zare aguj na hippisowskie wezwania do przerwania wycigu szczurw; nie przerw pracy, nawet jeli bd otoczeni wszystkimi potrzebnymi im dobra mi materialnymi. Konieczno spacania zaduenia wratach powoduje, e ludzie zmuszeni s podtrzymywa relacje dostarczajce im staych przycho dw. Przez to wanie dug sprawia wraenie mechanizmu dyscyplinujcego jednostki wspoeczestwach powszechnego dostatku. Naley rozrni wtym miejscu dug bdcy rodzajem niekoniecznie fi nansowego zobowizania wobec ludzi, od dugu jako zobowizania finanso wego wobec osb prawnych. Uznanie dugw wobec bliskich buduje wizi spoeczne (tzn. kady komu co zawdzicza, choby rodzicom), natomiast relacje czowieka zosobami prawnymi regulowane s prawem idugi wta kich relacjach nie tylko s wymierne, ale przede wszystkim zagroone s egzekucj zwykorzystaniem wszystkich moliwoci, jakie wdanym spoe czestwie daje wadza. Rodzaj zobowiza, ich wysoko izainteresowanie ludzi wchodzeniem wtakie relacje wiele wic mwi odanym spoeczestwie.

181

W przypadku Polski i innych krajw tzw. postkomunistycznych2 uwag zwrci moe stosunkowo dua (cho wydaje si, e coraz mniejsza) niech ludzi do zaduania si. Symptomatyczne wydaje si wtym miejscu zdanie Zygmunta Baumana: Pewnie dziki solidnemu przedwojennemu pozna skiemu wychowaniu jestem fatalnym klientem dla bankw. (Kwaniewski, 10.02.2009). Przekazywana wPolsce zpokolenia na pokolenie niech do ycia na kredyt dopiero niedawno zostaa skontrastowana zpromowaniem takiego ycia przez media ireklamy. Ta niech jest szczeglnie widoczna, gdy wystpuje wrd imigrantw na Islandii ikontrastuje zdotychczas (do roku 2008) zrelaksowanym stosunkiem Islandczykw do zaduenia . Kryzys finansowy na Islandii spowodowa, e wielu ludzi w krtkim czasie znalazo si wtrudnej sytuacji finansowej. Jednak nowa bya jedynie skala problemu. We wszystkich krajach kapitalistycznych yj ludzie za dueni, ale na og ich problemy traktowane s jako indywidualne, a nie spoeczne. Dzieje si tak jednak nie bez powodu. Zmoich bada wynika, e w przypadku wielu ludzi zaduonych obserwowa moemy co w ro dzaju zapaci podmiotowoci. Zosb zwyczajnie lub wrcz nadzwyczajnie aktywnych itowarzyskich zamieniaj si wludzi apatycznych, izolujcych si od wiata. Rozpadaj si ich rodziny, trac zainteresowanie prac, gdy paca nie zapobiega powikszaniu si ich zaduenia. Nakonienie ludzi du gotrwale zaduonych do dziaania jest uznawane za podstawowy problem przez pracownikw pomocy spoecznej na Islandii. Firmy, ktre skutecznie pomagaj zaduonym, czasami wobliczu apatii zaduonych posuwaj si do wydawania im polece, tak aby zaczli korzysta zoglnodostpnej wiedzy i kilkoma decyzjami zmniejszyli swoje dugi. Czasami to pomaga przywrci nadziej na wyjcie zdugw. Nie wszyscy zadueni trafiaj jednak do pomocy spoecznej. Niekt rzy pod wpywem dugw dokonuj czynw heroicznych (tzn. przekra czajcych wszelkie normy), co rwnie utrudnia postrzeganie proble mu zaduenia w kategoriach ponadindywidualnych. Najbardziej chyba spektakularnym przypadkiem heroicznej aktywnoci w Polsce by napad na bank przeprowadzony przez zaduonego ksidza katolickiego (Kcki, 24.04.2010). Jest to szczeglnie kontrowersyjne wydarzenie, poniewa czo wiek ten swoim dziaaniem dokona hierarchizacji wielu norm moralnych.

Dug a religia
Wposzukiwaniach jzyka narracji odpowiedniego do opisu obecnego kry zysu finansowego obserwujemy wykorzystywanie sownika religii, szczegl
2. Gdzie propagowanie kredytu indywidualnego jako rozwizania problemw spoecznych pojawio si stosunkowo niedaw no.

182

nie chrzecijastwa. Spektakularnym tego przykadem moe by dosowne potraktowanie ewangelii wserialu South Park. Wtrzecim odcinku trzyna stej serii zatytuowanym Margaritaville ucze szkoy podstawowej Kyle dokonuje odkupienia win wszystkich mieszkacw miasteczka. Uwolnie nie od dugw odbywa si przez obcienie nimi karty kredytowej chopca, ktry niczym Chrystus zdecydowa si powici dla dobra innych. W kontekcie kryzysu i rosncego zaduenia gospodarstw domowych wielowiekowe tradycje religijne mog ulec oywieniu, gdy ich przekaz szczeglnie oodpuszczaniu win/dugw (anie ich spaty!), moe by odczy tywany dosownie. Wspczesny kontekst pozwala spojrze na wiele tradycji religijnych jak na ruchy spoeczne zaduonych. Tak jak Koci walczy ztzw. lichw, tak wspczenie odbywaj si cza sem skuteczne prby utrudniania lub delegalizowania dziaa polegajcych na organizacji drapienych poyczek (ang. predatory lending), np. SMS owych czy jednodniowych (AFP/The Local, 30.10.2009), gdy poyczki takie okazuj si czsto niespacalne, co powoduje prawdziwe spustoszenie wspoeczestwie. Warto odnotowa take rosnc popularno bankowoci organizowanej wedug tradycji Islamu, gdy jej wierno tradycji religijnej (wszczeglnoci: zakaz lichwy) ogranicza m.in. problem nadmiernego za duenia klientw (BBC, 09.08.2004).

Dug a edukacja
Zdobycie dyplomu ukoczenia studiw wyszych coraz czciej, take wPolsce, koczy si dugiem, azaleno t zgrabnie opisuje angielski slo gan debt for degree (dug za dyplom). Subsydiowane przez pastwo kre dyty studenckie maj agodzi skutki wprowadzania opat za studia. Udzia dopat pastwowych do kredytw jest rny w rnych krajach (Shen, Ziderman, 2008). Nieliczne, jak Dania, organizuj prawdziwe stypendia, z ktrych studenci mog si utrzyma. Rna te jest wysoko czesnego na uniwersytetach, cho raz wprowadzone opaty ju zawsze tylko rosn (Shepherd, 02.05.2010; Handley, 04.04.2010). Efektem dopat jest swoista nieodrnialno kredytu od stypendium (stypendium wynika z zaoe nia, e wyksztaceni ludzie s wani dla pastwa idemokracji, podczas gdy kredytowanie zakada, e ludzie studiuj dla siebie). Na wieloletnie zo bowizania finansowe decyduj si wic take ludzie, ktrzy wychowywani byli do ostronoci wsprawach poyczania pienidzy. Opacalno kredytu studenckiego wydaje si funkcjonalna dla wspczesnego porzdku kapita listycznego i jest to funkcja pedagogiczna. Subsydiowany kredyt oswaja modych ludzi zsystemem finansowym, ajednoczenie przeamuje przeka zywan przez starsze pokolenia ostrono (jako konserwatywny przesd?) wstosunku do kredytu, ktry przecie si opaca. Kredyt studencki trak

183

towany jest czsto przez studentw jak przychd, a organizacje studenc kie protestuj, gdy wysoko kredytu jest zbyt niska. Przykadowo, podczas kryzysu na Islandii, gdy okazao si, e przez wzrost bezrobocia nie bdzie latem 2010 roku pracy dla studentw, organizacje studenckie rozpoczy lobbowanie, by zajcia trway take wwakacje, co uzasadniaoby kredytowa nie studentw take wtym okresie. Niskie oprocentowanie idugi okres spaty wporwnaniu do kredytw konsumpcyjnych pozwalaj zignorowa znaczenie tego, e wchodzi si wycie zawodowe na minusie. Konieczno regularnych spat rat kredy tu utrudnia absolwentom poszukiwania niekomercyjnych cieek kariery. Wtym sensie dug wychowuje czowieka do regularnie patnej pracy. wia domo dugookresowych konsekwencji tych zobowiza zmienia zachowa nia studentw otyle, e rozpoczynanie studiw na poziomie magisterskim po licencjacie przestaje by oczywiste, cho niektre badania wskazuj, e dugi (przynajmniej w USA) powstrzymuj przed dalszym studiowaniem bardziej kobiety ni mczyzn (Fox, 1992 za: Davies, Lea 1995). Ludzie zastanawiaj si, ile edukacji bd wstanie udwign. Dug moe mie wic znaczenie jako mechanizm regulujcy ilo studentw na uniwersytetach. Dug jest wic nie tylko efektem ubocznym edukacji, ale staje si warun kiem jej zaistnienia. Dlatego Jeffrey Williams twierdzi (2009), e na dug naley spojrze jako na centralne dowiadczenie wspczesnych studentw iwymienia 6 lekcji, ktre jego zdaniem skadaj si dzisiaj na pedagogik dugu (ang. pedagogy of debt). Po pierwsze dug uczy, e edukacja to tylko usuga ocharakterze konsumpcyjnym. Po drugie, dug uczy wybiera karier wdziedzinach, ktre umoliwi jego spat. Po trzecie, dug stwarza wia topogld, wktrym wszystko jest poddane rynkowej wymianie. Po czwarte, dug zmienia pojcie obywatelskoci przedefiniowujc umow spoeczn wzobowizanie wobec instytucji kapitaowych, ktre wzamian umoliwiaj czowiekowi stanie si abonentem usug publicznych. Po pite, dug uczy wartoci podstawowym wymiarem oceny drugiego czowieka staje si jego potencja finansowy tzn. ile dugu jest wstanie udwign. Po szste, dug uczy specyficznej wraliwoci, ktr Williams za Barbar Ehrenreich nazy wa strachem przed upadkiem (ang. the fear of falling). Trudno powiedzie jak skuteczna jest to pedagogika, ale warto przyglda si prowadzonym lekcjom.

Dug a zniewolenie
Ludzie zadueni nie zawsze s biedni na sposb umoliwiajcy urucho mienie pomocy spoecznej. Tak wPolsce, jak ina Islandii wsparcie syste mu pomocy spoecznej zarezerwowane jest dla ludzi zodpowiednio niski mi dochodami. Bieda pojawia si jednak, gdy zadueni najpierw spacaj

184

wymagane raty dugw, apozostaymi rodkami usiuj gospodarowa. Nie zawsze udaje si zachowa odpowiedni ilo rodkw na przeycie, bo spacanie dugw bywa kwesti godnoci, szacunku do samego siebie. Poza tym, ludzie boj si nie paci rat na czas, gdy moe to uruchomi gwa towny wzrost dugw wierzyciele nakadaj pedagogizujce dunika kary finansowe, atake grozi to wypowiedzeniem kredytw wtedy cae sumy staj si nagle wymagalne. Przyczyn stawiania zobowiza wobec bankw ponad zobowizaniami wobec bliskich ludzi bywa take terror psychiczny, jaki dziay windykacji organizuj dunikom przy pomocy sieci komunikacyjnych. Wysyanie li stw i SMSw przypominajcych o opnieniach w paceniu i konse kwencjach takiego niezdyscyplinowania; wydzwanianie iwykorzystywanie w rozmowie rnych technik manipulacji dunikiem, a nawet wykorzy stywanie automatw do prowadzenia rozmw zdunikami to wszystko skada si na ogromny stres ludzi majcych problemy wspacaniu dugw i w konsekwencji trudnoci z ocen sytuacji. O czstotliwoci napomnie najlepiej wiadczy historia dunikasamobjcy zartykuu Ukredytowany Joanny Blewskiej (Gazeta Wyborcza, 2010.04.02): Dostawa SMSy co p godziny, na zmian z rnych bankw. Popeni bd, da si wplta wniebezpieczn spiral. Ale banki... zaszczuy go. Czy mogy mie nadziej, e przez p godziny znajdzie pienidze? Nie. Chodzio oto, by go mczy psychicznie! Jednym z ciekawszych zjawisk wicych dug z bied jest tzw. odpra cowywanie dugu. Ta forma ugody cieszy si bezkrytycznymi relacjami wpolskich mediach (Mikulec, 10.03.2010), mimo e atwo prowadzi moe do zniewolenia. Na razie odpracowywanie zaduenia wymaga zgody za duonego, dotyczy gwnie spdzielni mieszkaniowych, ale rozszerza si na szkoy pobierajce czesne (Staczyk, Poskoska 30.05.2005; Szumer, 15.05.2008). Pojawiaj si ju take jednak informacje omoliwoci odpra cowywania dugw za kogo innego (Moritz, 12.08.2009). Niewiele brakuje do tego, eby zlitoci nad starszymi ludmi zacz wykorzystywa ich nie letnich wnukw do pracy. Wkadym przypadku odpracowywania naley pyta, czy mamy do czynienia z umow o prac i czy dug jest spacalny, tzn. czy to odpracowywanie nie bdzie trwao w nieskoczono. Zjawi sko odrabiania paszczyzny moe narasta iuniemoliwi podejmowanie prawdziwej pracy, zwaszcza e praca przeznaczona dla dunikw zwykle nie wymaga kwalifikacji.

Dug i opr
Skoro dug jest kwesti wolnoci, dunicy czasami domagaj si politycz nej reprezentacji swoich interesw. WPolsce spektakularnym przykadem

185

takiego ruchu by zwizek zawodowy rolnictwa, a nastpnie take partia polityczna onazwie Samoobrona. Pierwszymi czonkami obu byli rolnicy, ktrzy wpadli wtzw. spiral zaduenia wobec bankw. Warto ich dugw przekroczya warto majtkw ibyli stale zagroeni egzekucjami komorni czymi. Rwnie wwyborach prezydenckich 2010 roku zaplecze polityczne jednego zkomitetw wyborczych (kandydat nie zebra wystarczajcej iloci podpisw poparcia by startowa wwyborach) stanowi ruch protestu wobec bankw3. Sytuacja finansowa oraz zapewne prawna sprawia, e ludzie po szkodowani przez system bankowy odkryli wok siebie wystarczajco duo niesprawiedliwoci by zacz poszukiwa reprezentacji politycznej. Urucho mienie mechanizmw politycznych wcelu wywarcia wpywu na organizacj czy pastwo poprzez wydanie zsiebie Gosu uznaje si czsto za Alber tem Hirshmanem (1970) za przejaw lojalnoci wobec struktur, ktre chcia oby si zmieni. Lojalnoci by moe wymuszonej tym, e osoby te (np. ze wzgldu na swj wiek) nie s wstanie zareagowa bardziej radykalnie iopu ci miejsce, organizacj czy kraj, wktrym dzieje im si niesprawiedliwo (na ktr wPolsce skadaj si m.in. stygmatyzacja spoeczna, sabe prawne zabezpieczenia interesw dunikw oraz agresywna windykacja). Strategia Wyjcia, przez Hirshmana uznawana za alternatyw dla strategii Gosu, jest take do tradycyjn reakcj na zaduenie. David Graeber wzapowiada jcym ksik artykule Debt: The First Five Thousand Years (2009) twier dzi, e ju wstaroytnym imperium Sumeryjskim ludzie zadueni masowo opuszczali miasta, by prowadzi pbandycki, nomadyczny tryb ycia zdala od wadzy, ktra moga zniewoli im rodzin, co byo legalnym nastpstwem niespacania zobowiza. Mimo, e wspczenie bankructwo osobiste nie koczy si niewolnictwem, lecz na og kilku(nasto)letnim wykluczeniem spoecznym polegajcym gwnie na ograniczeniu dostpu do narzdzi bankowych (co powoduje cay szereg kolejnych ogranicze), to jednak jed n zreakcji na rosnce zaduenie indywidualne na Islandii bya emigracja (w2009 roku po raz pierwszy whistorii niepodlegego pastwa wicej ludzi ubyo zwyspy ni si urodzio iprzyjechao). Dugi byy te wanym mo tywem przyjazdu ludzi zPolski na wysp przed kryzysem. Zjednej strony niektrzy przyjechali zarobi na Islandii wicej ni wPolsce iprzez to szyb ciej spaci dugi wkraju, gdzie je zacignli. Zdrugiej jednak strony, wielu imigrantw, zktrymi udao mi si rozmawia przyjechaa na Islandi, mi dzy innymi po to, eby unikn dugw. Tak bardzo opierali si kupowaniu mieszka, samochodw iinnych rzeczy na kredyt, e byli gotowi zmieni miejsce zamieszkania, byle nie mie takich zobowiza.

3. Wicej o Stowarzyszeniu Pokrzywdzonych przez System Bankowy dowiedzie si mona na portalu http://www.sklepowicz. pl/index.php

186

Zakoczenie
Samo istnienie zaduenia nie zawsze jest rwnoznaczne zniedostatkiem. Ludzie zaduaj si zrnych powodw, cho generalnie dla zmiany swo jej sytuacji. Mam nadziej, e udao mi si wykaza, e wbrew obiegowym opiniom, dug nie zawsze wie si kredytem. Dug potrafi y wasnym yciem wpdzajc wbied zaduonych iunieszczliwiajc ludzi bliskich osobom zaduonym. Wartykule staraem si te pokaza narastanie pew nych procesw spoecznych, jak opr czy zmiana stosunkw pracy, ktre mog by wynikiem zaduania ludzi. Posiadanie dugu wyostrza wszelkie inne rnice spoeczne, wtym klaso we igenderowe. Blisko wadzy igroba uycia legitymizowanej przez pa stwo przemocy wcelu wyrwnania rachunkw zwierzycielami powoduj, e zaduonego czowieka atwo jest skrzywdzi. Ludzie wydaj si tego wiadomi, dlatego tak istotna wydaje mi si relacja midzy dugiem ami gracj. Opuszczanie miejsc, gdzie dziaa wadza windykacyjna wydaje si posuniciem praktykowanym przez dunikw wperspektywie historycznej. Wymienione wartykule sfery pojawiania si dugu ijego wpywu na za chowania ludzi miay take na celu rozpoczcie refleksji nad tym, czy aby nie mamy wspczenie do czynienia zpowstawaniem nowego czowieka czowieka zaduonego. Podmiotowoci na swj sposb heroicznej, tzn. albo nadzwyczajnie aktywnej, albo nadzwyczajnie nieaktywnej; podmiotowoci obarczonej poczuciem winy istrachem przed wykluczeniem zglobalnej, fi nansowej wioski.

Bibliografia
AFP/The Local (30.10.2009). Sweden announces SMS loan crackdown. Dostpny na: http://www.thelocal.se/22978/20091030/ Baron, P. (1995). The Free Exercise of Her Will: Women and Emotionally Transmitted Debt. W: Law in Context, 13, s. 2356, BBC News (09.08.2004). First Islamic bank to open in UK. Dostpny na: http://news.bbc.co.uk/2/hi/business/3547374.stm Beverungen, A., Dunne, S., Hoedemaekers, C. (2009).The university of finance. W: ephemera. 9(4). s. 261270 Blewska, J. (02.04.2010) Ukredytowany. Gazeta Wyborcza, Dostpny na: http://wyborcza.pl/1,87648,7728162,Ukredytowany.html

187

Davies, E., Lea, S.E.G. (1995). Student attitudes to student debt. W: Jour nal of Economic Psychology 16 (1995), s. 663679. Ehrenreich, B. (1989). Fear of Falling, The Inner Life of the Middle Class. NY: Harper Collins. Ehrenreich, B. (13.6.2009). Too Poor to Make the News. W: The New York Times, Dostpny na: http://www.nytimes.com/2009/06/14/opinion/14eh renreich.html Faist, T. (2000). The Volume and Dynamics of International Migration and Transnational Social Spaces. Oxford University Press. Fox, M. (1992). Student debt and enrollment in graduate and professional school. W: Applied Economics 24, s. 669677. Graeber, D. (2009). Debt: The First Five Thousand Years. Retrieved 15.05.2009 from http://theanarchistlibrary.org/debtfirstfivethousand years Handley, M. (04.04.2010). Europes Education Crisis: College Costs Soar. Time. Dostpny na: http://www.time.com/time/world/artic le/0,8599,1976724,00.html Hirschman, A. (1970). Exit, Voice, and Loyalty: Responses to Decline in Firms, Organizations, and States. Cambridge, MA: Harvard University Press. Kaye, M. (1997). Equitys treatment of sexually transmitted debt. W: Femi nist Legal Studies Vol.V no.1 Kcki, M. (24.04.2010). Gdzie diabe nie skusi, tam baba musi. Dostpny na: http://wyborcza.pl/1,87648,7803021,Gdzie_diabel_nie_skusi__tam_ baba_musi.html?as=1&startsz=x Kwaniewski, T. (10.02.2010). Bauman: Koniec orgii. W: Gazeta Wyborcza, Dostpny na: http://wyborcza.pl/1,76842,6251875,Bauman__koniec_or gii.html Mikulec, E. (10.03.2010). Nie pacie czynszu? Bdziesz mg go odpracowa. Dostpny na: http://poznan.gazeta.pl/pozna n/1,36037,7644745,Nie_placiles_czynszu__Bedziesz_mogl_go_odpraco

188

wac.html Moritz, K. (12.08.2009). Odpracuj swoje dugi wbiurze. Dostpny na: http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Odpracujswojedlugiwbiurze n34145.html&id_ news=341 45&strona=3 Pahl, J. (2000). Couples and their money: patterns of accounting and acco untability in the domestic economy. W: Accounting, Auditing & Accountabi lity Journal. Vol. 13, Iss. 4; pg. 502 Sloterdijk, P. (19.06.2009). Pastwo to kradzie, czyli nieuchronny upadek lewicowych mitw. W: Magazyn Europa. Retrieved from http://www. dziennik.pl/dziennik/europa/article402064/Panstwo_to_kradziez_czy li_nieuchronny_upadek_lewicowych_mitow.html Shen, H., Ziderman, A. (2008). Student loans repayment and recove ry: international comparisons. W: The Journal of Higher Education, 57, s. 315333. Servet, J.M. (2004). Debt bondage as aform of voluntary slavery. Hypote sis for adefinition of socalled debt bondage in India. W: I. Guerin & J.M. Servet (red.) Microfinance: from daily survival to social change. French Institute of Pondichery, s.99112. Shepherd, J. (02.05.2010). University fees may rise by up to 1,000 annual ly from 2013. W: Guardian Education, Dostpny na: http://www.guardian. co.uk/education/2010/may/02/universityfeesbrownereview Staczyk, A., Poskoska, M. (30.05.2005). Biedni studenci mog odpra cowa czesne. W: Gazeta Wyborcza. Dostpny na: http://katowice.gazeta. pl/katowice/1,37648,2737866.html Stefaniak, P. (17.11.2009). Jaki jest nasz stosunek do dugw? W: WNP. PL. Dostpny na: http://finanse.wnp.pl/jakijestnaszstosunekdo dlugow,94268_1_0_0.html Szumer, M. (15.05.2008). Uczelnia da ci prac byle mie studenta. W: Metro. Dostpny na: http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,91734,4726994. html Urbaski, J. (Krytyka Polityczna). (2007, grudzie 16). Rozmowy oreal nych utopiach. Podcast retrieved from: http://www.krytykapolityczna.pl/

189

dmdocuments/TR_Urbanski.mp3 Williams, J. (2009). The pedagogy of debt. W: The Edufactory Collective (red.) Toward aGlobal Autonomous University. New York: Autonomedia. s.8996.

O Autorze
Piotr Kowzan od 2008 roku jest uczestnikiem studiw doktoranckich na Wydziale Nauk Spoecznych Uniwersytetu Gdaskiego. Badania do dok toratu dot. zaduenia indywidualnego prowadzi na Islandii (20092010). Ukoczy zarzdzanie na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocawiu (2002) pedagogik spoeczn na Uniwersytecie Gdaskim (2008). Studio wa na Uniwersytecie w Linkping (Szwecja, 2004) w ramach programu Erasmus oraz na Uniwersytecie Kopenhaskim (20072008) jako guest stu dent. W2005 uczy si wduskiej szkole ludowej wNiemczech. Wsp redaktor ksiki Education at the Junction of Cultures Gdask: FRUG (2008) oraz Bieda iwykluczenie we wspczesnej Polsce.

190

Magdalena Prusinowska
Uniwersytet Gdaski

4.2 Komercjalizacja edukacji i zagroenie wyklu czeniem spoecznym w wietle reformy polskiego szkolnictwa wyszego
Tekst ten wpisuje si wszeroki kontekst krytyki urynkowienia sektora usug publicznych. W pracy tej analiza projektw reformy systemu szkolnictwa wyszego wPolsce przeplata si zrefleksj nad obecnym ksztatem polityki edukacyjnej (nie tylko polskiej) ijej zwizkw zneoliberalnym paradygma tem politycznoekonomiczym. Zzestawienia tego wyania si do pesymi styczny obraz sytuacji studentek istudentw, obejmujcy take zagroenie wykluczeniem spoecznym iubstwem. Sowa kluczowe: komercjalizacja edukacji, reforma szkolnictwa wyszego, wykluczenie spoeczne, studenci Uczyni wstyd bardziej wstydliwym przez wystawienie go na forum publiczne. (Midzynarodwka Sytuacjonistyczna, 1997, s. 2)1

Wstp
Edukacja jest czsto przedstawiana jako podstawowy element walki zub stwem imarginalizacj. Wwielu dokumentach dotyczcych edukacji wy szej mowa jest ojej roli wzapewnianiu sprawiedliwoci spoecznej, asama edukacja okrelana jako najlepsza i najpewniejsza droga wyjcia z biedy iwykluczenia spoecznego (Callinicos, 2006, s. 5). Jednak czy takie zaoenie jest obecnie w peni trafne? Jak wspcze sne mechanizmy komercjalizacji edukacji oraz zmiany polityki owiatowej wpywaj na sytuacj studentw iabsolwentw? Wtekcie tym pragn przyjrze si zagadnieniu komercjalizacji eduka cji wperspektywie midzynarodowej oraz zjawiskom towarzyszcym temu procesowi, gdy to wanie wtej perspektywie ksztatuj si losy obecnych iprzyszych studentw wPolsce. Zjednej strony s to rozwizania praw ne forsowane przez Bank wiatowy czy wiatow Organizacj Handlu
1. Wersja uaktualniona przez studentw z Wrocawia.

191

(WTO), czyli organizacje ozasigu globalnym, za zdrugiej, wewntrzne regulacje Unii Europejskiej. Za kluczow cz analizy tendencji wpolityce owiatowej Polski uzna am projekt reformy zaprezentowany przez Ministerstwo Nauki iSzkolnic twa Wyszego w2009 roku Zaoenia reformy systemu nauki ireformy systemu szkolnictwa wyszego Partnerstwo dla wiedzy, wtym szczegl nie Partnerstwo dla wiedzy. Reforma studiw i praw studenckich oraz Partnerstwo dla wiedzy. Nowy model zarzdzania szkolnictwem wyszym (MNiSW, 2009).2 Informacja na stronie internetowej MNiSW wnastpujcy sposb pod sumowuje dotychczasowy przebieg reformy: Wpierwszym etapie zakoczonym 2 grudnia 2008 roku Rada Ministrw przyja pakiet piciu ustaw Budujemy na Wiedzy Reforma Nauki dla Rozwoju Polski. Pakiet ustaw zosta 20 maja podpisany przez penicego obowizki Prezydenta RP Bronisawa Komorowskiego iwejdzie wycie 1 padziernika 2010 r. Wdrugim etapie zakoczonym 28 padziernika 2009 roku rzd przyj pakiet Partnerstwo dla Wiedzy zawierajcy zaoenia reformy szkolnictwa wyszego, dla ktrych obecnie przygotowywane s pro jekty nowelizacji waciwych ustaw (MNiSW, 2010). Icho przywoywane przez mnie wtekcie dokumenty to jedynie projek ty reformy, posu si nimi, aby zwrci uwag na niepokojce tendencje wsferze edukacji wyszej. Jak postaram si wykaza, wiele wskazuje na to, e jestemy wiadkami two rzenia podwalin wspczesnej ndzy studenckiego ycia. Zaznaczy naley, i niniejsza praca nie zostaa uaktualniona o analiz pniejszych projektw, takich jak Strategia rozwoju szkolnictwa wysze go 20102020 projekt rodowiskowy Fundacji Rektorw Polskich (FRP, KRASP iKRZSP, 2009) czy raport Instytutu Bada nad Gospodark Ryn kow oraz Ernst & Young Strategia rozwoju szkolnictwa wyszego wPol sce do 2020 roku (2010). Jednak omawiane przeze mnie trendy s obecne wkadym zwymienionych tekstw, tak wic projekt rzdowy, jako pierwszy, ktry dobitnie zarysowa preferowany przez decydentw kierunek zmian polskiej edukacji wyszej moe zosta uznany za wystarczajcy punkt od niesienia.

Bieda i wykluczenie spoeczne studenci


Moe wyda si zadziwiajce, e w moim tekcie studenci pojawiaj si
2. Nowsza wersja tych dokumentw to Zaoenia do nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyszym oraz ustawy o stop niach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki (MNiSW, 2009a)

192

wkontekcie wykluczenia spoecznego iubstwa, kiedy przyjo si postrze ga ich jako czonkw elity oraz ludzi, ktrzy dziki osigniciom szkolnym iakademickim s na prostej drodze do sukcesu yciowego iekonomiczne go. Ztakim wyborem wie si przede wszystkim kwestia definicji (atake wpyw mitu studenta na postrzeganie sytuacji studentw do tego zagad nienia powrc wdalszej czci pracy). Wtym miejscu chc podkreli, i definicja ubstwa (atake wykluczenia spoecznego izwizanych znimi wskanikw) jest szczeglnie problema tyczna, gdy jej okrelenie jest aktem politycznym, nioscym za sob istotne konsekwencje, co obrazuje choby manewr obnienia poziomu minimum egzystencji w2006 iefekt, jaki przynis on wstatystykach: zasig ubstwa skrajnego (wyznaczanego przez poziom minimum egzystencji) wroku 2005 wynis 12%, za w2006 8% (SzukieojBiekuska , 2009). Biorc pod uwag take powysze uwarunkowania za podstaw moich rozwaa przyjam definicj ubstwa wedug Baumana (2006), ktra nie wprowadza sztywnych wyznacznikw ekonomicznych itym samym pozwa la na uwzgldnienie szerszego spektrum grup spoecznych. Wedug tego autora ubstwo to nie tylko stan pozbawienia dbr materialnych, ale te: pewna kondycja spoeczna ipsychiczna: jako e jako ludzkiej egzystencji mierzy si wedug standardw godziwego ycia przyjtych w danym spo eczestwie, niezdolno do trzymania si ich jest sama wsobie przyczyn stresw, cierpienia iupokorzenia. Ubstwo oznacza wykluczenie ztego, co okrela si jako <<normalne ycie>>(s. 77). Winnych definicjach ubstwa wielowymiarowego rwnie odchodzi si od koncepcji dotkliwego ubstwa materialnego na rzecz uwzgldniania ele mentw takich, jak brak poczucia bezpieczestwa socjalnego lub osabienie wizi spoecznych (SzukieojBiekuska, 2009). Przy tak okrelonej definicji ubstwa (biorc pod uwag m.in. czynniki ta kie, jak ograniczenie udziau wkulturze) termin ten pokrywa si wpewnym stopniu zwykluczeniem spoecznym, a, co szczeglnie istotne dla potrzeb tej pracy, moe suy do opisu pewnej grupy studentw oraz absolwen tw, ktrzy borykaj si zpowyszymi problemami. Grupa ta nie ogranicza si do osb, ktre nie dostaj wpotrzebie wsparcia socjalnego (lub dostaj niewystarczajce) lub tych, ktre za edukacj wysz pac, bo nie sta ich na studia bezpatne (Staczyk, 2008); ale obejmuje wszystkich, ktrzy nie dostpili wspomnianego normalnego ycia. Wtekcie tym podejm prb przedstawienia uwarunkowa sytuacji studentw, ktrych udziaem stanie si zreformowany system edukacji wyszej.

193

Neoliberalizm a edukacja
Trendy, oktrych mowa wtym tekcie najczciej bywaj wizane znurtem neoliberalizmu. Definicji neoliberalizmu jest wiele. Bywa on okrelany jako podstawowy paradygmat politycznoekonomiczny naszych czasw, ktry opiera si na procedurach iprocesach pozwalajcych nielicznym kontrolo wa ycie spoeczne dla maksymalizacji wasnych dochodw (McChesney, 2000). Jednak warto przywoa take mniej dosadn definicj Alexa Callinicosa (2006): neoliberalizm stara si podda kady aspekt ycia spoecznego logi ce rynku, uczyni ze wszystkiego towar, ktry moe by wasnoci prywat n, kupowan isprzedawan dla zysku(s. 6). Krytycy neoliberalnego podejcia wedukacji zwracaj szczegln uwag na wszechogarniajc logik kapitau, ktra zdaje si kolonizowa dyskurs edukacyjny ubrana w szaty pozbawionej ideologii racjonalnoci. Dyskurs ekonomiczny nobilituje edukacj, ktra zaczyna by wcentrum zaintere sowania inwestorw iekspertw od mierzalnoci iwspczynnikw. Za in stytucje owiatowe (wtym uniwersytety) zmieniane s wmiejsca produkcji kapitau ludzkiego przedsibiorstwa usugowe (Szkudlarek, 2001, 2005). Skutki takiego podejcia s ju dobrze widoczne, np. we Francji zdarza si, e sale wykadowe zamieniaj si wamfiteatry zwidowni sigajc 1000 osb, ktre s zostawione samym sobie, za po drugiej stronie biurka, modzi asystenci czsto czuj si jak poskramiacze ale niewyszkoleni po skramiacze, gdy doktoranci mog uczy (po raz pierwszy) po 10dniowym szkoleniu, czsto niedostosowanym do ich potrzeb (International Sociolo gical Association, 08.04.2010). Callinicos (2006) za wykazuje na przykadzie Wielkiej Brytanii, i rod ki przeliczane na studenta malej, tak samo pace wykadowcw (relatyw nie), aronie tylko liczba studentw wykady dla grup 500600 osobowych przyrwnuje on taki uniwersytet do kopalni odkrywkowej. Realizacja zaoe doktryny neoliberalnej prowadzi wic do stanu, gdy pracownicy wiedzy w instytucjach edukacji wyszej maj zwiksza pro duktywno tyche instytucji jak najniszym kosztem, co oznacza moe obcienie nie tylko pracownikw, ale istudentw oraz doktorantw (coraz czciej mona si spotka zokreleniem wyrobnicy wiedzy).

Nowa fala mitu studenta neoliberalna elitarno


Zakadam, e duy opr moe napotka mwienie ostudentach jako grupie wkontekcie wykluczenia spoecznego.3 Wszak mit elitarnego statusu stu
3. Istnienie stereotypu biednego aka zapewne czyni atwiej akceptowalnym mow o ubstwie studentw.

194

denta (czy te doktoranta) pozornie zaprzecza moliwoci takiej korelacji. Dlatego chc ponownie podkreli, e posugiwanie si kategori ubstwa relatywnego prowadzi i do relatywnego pojcia wykluczenia spoecznego. Wykluczenie wtym przypadku nie jest pene (uczestnicy iuczestniczki edu kacji wyszej dostpuj zmitologizowanego wczenia wsfer elitarn), nie musi te by stae, ale wanie przez zmitologizowanie statusu moe przy biera inne, mniej widoczne formy, bd by lepiej maskowane. By okres, wktrym uniwersytety mogy si szczyci pewnym prestiem; tak e dzi student upiera si, e uczy si wnich jest zaszczytem. Ale przyby za pno. Jego mechaniczna, wyspecjalizowana edukacja jest tak gboko zdegradowana (w stosunku do dawnego poziomu kultury buruazyjnej), jak jego wasny poziom intelektualny, poniewa wspczesny system ekono miczny wymaga masowej produkcji niewyksztaconych studentw, ktrzy za stopie naukowy odwdziczaj si mu niezdolnoci do mylenia (Midzy narodwka Sytuacjonistyczna, 1997, s. 3). Obecnie, gdy dyplom uczelni wyszej bywa reklamowany jako inwestycja wprzyszo, sam status studenta wraz zwizerunkiem alma mater jest pro duktem, oktrego image trzeba dba, tak wic obrazoburcze dziaania ro dem zlat 60tych, obnaajce ndz studenckiego ycia postrzegane mog by jako atak na mark. Tak wic ze wzgldu na lk przed obnieniem wartoci dyplomu mit jest utrwalany przez samych studentw, co jednocze nie ogranicza moliwo zaistnienia zmiany oddolnej. Mit studenta wie si take zpodkrelan, m.in. przez Eugeni Potulic k (2005), obecnoci kultu(ry) elitarnoci wnowej fali reform edukacyj nych, ktra przybiera form hiperelitaryzmu wzmacnianego przez nasilenie procesw selekcyjnych w szkolnictwie, a tym samym pogbia zagroenie wykluczeniem spoecznym. Symptomy zmierzania ku wyznaczeniu wpol skim systemie edukacji wskiego krgu dla elit s widoczne take w pro jekcie reformy. Temu, jak ta elitarna selekcja moe przebiega po reformie, przyjrz si wdalszej czci tekstu.

Perspektywa midzynarodowa
Wtej czci tekstu postaram si szkicowo zarysowa midzynarodow per spektyw zmian wedukacji wyszej. Logika procesu komercjalizacji zostaa wytyczona przez Ukad Oglny wSprawie Handlu Usugami (GATS), ktry wszed wycie w1995 roku jako wynik tych samych negocjacji handlowych, ktre zakoczyy si po woaniem wiatowej Organizacji Handlu (WTO). Warto za Rabczukiem zaznaczy, i GATS jest najbardziej skutecznym mechanizmem WTO

195

wdziedzinie dereglamentacji iprywatyzacji (2005). GATS zakada liberalizacj handlu usugami, wtym sektora edukacji. Po przez takie wciganie edukacji wobrb neoliberalnej logiki sprawiedliwej konkurencji moe doprowadzi do uznania bezpatnej edukacji publicznej za nielegaln4. Takie przypuszczenie mona oprze na zapisach GATS, i rzd, ktry pobiera jakiekolwiek opaty za usugi edukacyjne, staje si ko mercyjnym dostawc tyche usug imusi dopuci do rynku innych dostaw cw oraz podda si reguom konkurencji (Kowbasiuk, 30.01.2009). Obowizujca w Polsce zasada staego niedofinansowania publicznej edukacji wyszej zmusza instytucje do szukania innych rde dochodu; 50% budetu pokrywa pastwo, za duy udzia pozostaej czci zdoby wany jest w formie opat za komercyjne formy studiowania (Mucha, 17.01.2010). Tak wic instytucje publiczne wchodz na rynek komercyjny uzyskujc jednoczenie dotacje pastwowe, co moe by uznane za narusze nie zasad konkurencji za przykad mona uzna danie rektorw uczelni niepublicznych, aby rzd dopaca do czesnego dla studentw dziennych (Czeladko, 21.09.2009). Do tej pory wczenie edukacji do GATS podlega pewnym ogranicze niom, lecz np. ksztacenie finansowane z funduszy prywatnych jest objte Ukadem Oglnym oraz innymi regulacjami WTO od roku 1995 (Rabczuk, 2005, s. 55). Wramach Unii Europejskiej za najwaniejsze dokumenty mona uzna strategi lizbosk i deklaracj bolosk5 dopeniaj si one wzajemnie. Gdy jedna akcentuje liberalizacj rynku pracy (Urzd Komitetu Integra cji Europejskiej, 2002), druga przygotowuje rzesze uczestnikw tego rynku, ktrzy ksztaceni bd wduchu mobilnoci ielastycznoci, dostosowujcych ich do wymaga ju zliberalizowanego rynku pracy. Strategi lizbosk przyjto w 2000 roku, za jednym z jej gwnych zaoe jest reforma systemw ksztacenia, ktra ma umoliwi stworze nie opartej na wiedzy, azarazem najbardziej konkurencyjnej idynamicznej gospodarki na wiecie () zapewniajc[ej] wiksz liczb lepszych miejsc pracy wwarunkach wikszej spjnoci spoecznej(UKIE, 2002). Przy takich deklaracjach mona by zaoy, e bezpieczestwo socjalne nie bdzie zagroone przez zapowiadan postpujc liberalizacj rynku. Znaczce jednak jest, e pojawiaj si wdyskursie publicznym gosy kryty kujce t strategi wanie za jej nieefektywno, wynikajc m.in. zobrony europejskiego modelu spoecznego (Rado, 29.01.2005). Mimo to, Komisja Europejska w2005 roku ponownie przygotowaa wytyczne stajce wobro
4. Problem ten porusza m.in. Piotr Kowzan w trakcie jednego z seminariw Koa Naukowego Na Styku. 5. Pomin w tym miejscu szczegowe analizy, skoncentruj si tylko na aspektach moim zdaniem najbardziej znamiennych dla edukacji wyszej, za do procesu boloskiego powrc w dalszej cze tekstu.

196

nie tego modelu, ktre stanowi Europejsk Agend Spoeczn. Co wane w dokumencie Komisji pojawia si postulat penego zatrudnienia pracy jako realnej moliwoci dla wszystkich (Komisja Europejska, 09.02.2005). Czy jednak inicjatywy takie, jak Europejska Agenda Spoeczna, z jej programem zwikszania ochrony socjalnej, bd wstanie zrwnoway ten dencje neoliberalne? Czy postulaty, ktre proponuje Agenda, m.in. prze ciwdziaanie powstaniu grupy ludzi zdeklasowanych, tzn. bez moliwoci uczestniczenia w rynku pracy (MPiPS, b.d.), przekute zostan na realne dziaania, ktre w wystarczajcym stopniu bd wpywa na ksztat tego rynku? Jedno jest pewne, pogodzenie tych dwch sprzecznych tendencji bdzie trudnym zadaniem, gdy rozwizania, ku ktrym zmierza polity ka krajw Unii Europejskiej pod naciskiem neoliberalnej ideologii6 mog przynie wiele szkd dla uczestnikw rynku pracy, wtym dla absolwentw szk wyszych.

Edukacja wysza w Polsce


Przyjrzyjmy si wtym momencie zmianom, jakie rozpoczy si wpolskiej edukacji wyszej wlatach 90tych XX wieku. Za pocztek wysypu niepublicznych szk wyszych w Polsce mona umownie przyj rok 1995 (rok wejcia w ycie GATS), gdy liczba szk publicznych wynosia 120, a niepublicznych 60. W roku 2001/02 szk niepublicznych byo ju ponad 200 ( Jarzembski i Szymaska, 2006). Za wroku 2003/04 na 400 szk wyszych 126 byo szkoami pastwowymi, ale ksztacio si w nich 70,6% ogu studentw (NIK, 2005). Jednak je dynie 40% wszystkich studiujcych stanowili studenci studiw dziennych uczelni publicznych ( Jarzembski iSzymaska, 2006). Pod koniec roku 2007 liczba szk wzrosa do 436, wtym 130 publicznych i306 niepublicznych (Chiwrot, 2009), awroku akademickim 2007/08 byo ich razem 455 (May Rocznik Statystyczny, 2009). Na tle tego edukacyjnego boomu oraz komercjalizacji edukacji7 rozgrywa si wPolsce wdraanie reform systemu owiaty, wtym procesu boloskiego. Proces ten zosta zapocztkowany deklaracj bolosk w1999 roku. Co wane, deklaracja boloska jest dokumentem na tyle oglnym, e moe su y jako narzdzie legitymizacji zmian, ktre chc przeprowadzi poszcze
6. Nacisk wystpuje choby w formie prezentowania doktryny neoliberalnej jako racjonalnoci neutralnej (a do jej faktyczne go zamaskowania), co ma za zadanie z gry zdyskredytowa inne nurty mylenia o zatrudnieniu i edukacji. Przykadem takiego mechanizmu jest m.in. przywoywany wyej artyku Rada (29.012010). Autor krytykuje w nim pastwa UE za nadmiernie rozwinite systemy redystrybucji dochodw oraz nadmiern ochron zatrudnienia (dyskredytujc europejski model spoecz ny), co czyni z perspektywy (neo)liberalnej, a jednoczenie wzywa do odideologizowania zapisw strategii lizboskiej, co ma, de facto, oznacza przyjcie tej wanie perspektywy. 7. Tu rozumianej jako traktowanie edukacji jak patnej usugi, ktrej dostawcy funkcjonuj wedug zasad wolnego rynku.

197

glne rzdy wkrajach Unii Europejskiej, nawet jeli bezporednio nie wy nikaj one zjej tekstu. Trudno oprze si wraeniu, e proces boloski staje si, nie tylko wPolsce, pewnego rodzaju hasem umoliwiajcym przefor sowanie niepopularnych, anawet niekorzystnych dla studentw rozwiza. Sprbuj wtym miejscu naszkicowa zmiany czce si zprocesem bo loskim wPolsce. Jednym z punktw deklaracji jest promocja wsppracy europejskiej wzakresie zapewniania jakoci (MNSiW, b.d.a). Jest to podstawa utworze nia instytucji podobnych Pastwowej Komisji Akredytacyjnej (PKA). PKA decyduje ocofniciu lub zawieszeniu uprawnienia do ksztacenia na danym kierunku studiw ipoziomie ksztacenia, ale poniewa obecnie jest nieza len instytucj inie ma publicznoprawnego statusu, formalnie decyzj t podejmuje odpowiedni minister (PKA, b.d.). Jednak wramach procesu bo loskiego agencje tego typu powinny by niezalene od osb trzecich, wic PKA bdzie si stara onadanie osobowoci prawnej. Pozornie ruch taki jest pozytywny, gdy wten sposb Agencja zyska wiksz niezaleno (bdzie niezalena od Ministerstwa, ajej decyzje stan si wice), lecz jednocze nie PKA zamierza zacieni wspprac zpracodawcami (wtym ztakimi organizacjami jak Business Centre Club) (por. PKA, 2009). Oznacza to moe, i pracodawcy bd mieli bezporedni wpyw na ocen jakoci pracy uczelni, aprzez to zyskaj mechanizm nacisku na autonomiczne instytucje edukacyjne.8 Wtym miejscu zapewnianie jakoci przenika si zpromowanym wpro cesie boloskim, ale iwprojekcie reformy szkolnictwa wyszego wymogiem dostosowania do potrzeb rynku pracy oraz zacieniania wizw ze wia tem biznesu. Skutki tej polityki (wynikajcej take zwytycznych strategii lizboskiej) trudno przewidzie, ale istnieje zagroenie, i programy nauczania bd kre owane pod zamwienia konkretnych pracodawcw w sposb adaptacyjny tak, aby mogli oni najwicej na ksztaceniu swoich przyszych pracownikw skorzysta. Co moe by otyle niekorzystne dla studentw, i program skro jony dla obecnie funkcjonujcego na rynku pracodawcy moe by zbyt wski i zbyt wicy absolwenta z okrelonym pracodawc/firm, aby zapewni dobr pozycj na rynku pracy, ktry bdzie funkcjonowa wprzyszoci. Wskazuje na to choby przykad Francji, gdzie programy nauczania co raz czciej kreowane s pod dyktando konkretnych pracodawcw. Wten sposb ograniczana jest moliwo wyboru miejsca pracy przez studentw, s oni przywizywani do danych pracodawcw. Za pracodawcy dziki ta kim posuniciom uzyskali oszczdno wasnych funduszy na szkolenie (czy
8. Istnieje ryzyko, e propagowana wsppraca z partnerami spoecznogospodarczymi, w ramach tego postulatu zacienia si zwizki uczelni z pracodawcami, ograniczy si wanie do partnerw biznesowych, gdy na spoecznych zabraknie po mysu i motywacji finansowej.

198

wasne szkoy, jak Peugeot), lecz stao si to kosztem uczniw istudentw oraz oglnie podatnikw (Council of National Associations, 08.04.2010). Innym aspektem procesu boloskiego oraz zwizanych znim reform jest postulat partnerstwa nauki ibiznesu, ktry coraz silniej moe warunkowa ksztat edukacji wyszej, apowoduje m.in., i: Ciar zdobywania rodkw od prywatnych przedsibiorstw spada jednake na uczelnie, wramach zwikszania ich niezalenoci finansowej. Wzamian za raczej skpe fundusze, firmy prywatne uzyskuj nieproporcjonalnie szero k kontrol nad uniwersytetami iprowadzonymi przez nie badaniami, jak dzieje si to wHiszpanii (Kowbasiuk, 30.01.2009). Wramach podsumowania tego wtku, warto przywoa przykad Massachu setts Institute of Technology (MIT), bdcy czsto przedstawiany wPolsce jako wzr funkcjonowania placwki edukacyjnobadawczej. W rozmowie zJackiem akowskim (2005) Noam Chomsky wyrazi opini, e MIT to wielka korporacja publiczna, poprzez ktr zpienidzy podatnikw rozwija si technologie na potrzeby prywatnych korporacji (s. 48). Tak wic nie tyl ko ze wzgldu na interes studentw uzalenianie uczelni od wiata biznesu nie jest korzystne. Analizie rynku pracy zperspektywy studentw powic jeszcze miejsce wdalszej czci tekstu, teraz za chciaabym wrci do procesu boloskiego. Opisany wtym tekcie proces komercjalizacji polskiego szkolnictwa wy szego rozpocz si niezalenie od reform boloskich. Jak zauway Piotr Kowzan (2009), wPolsce komercjalizacja przysza przed procesem bolo skim, ktry dostarczy gwnie szans na mobilno studentw (stypendia iwyjazdy zagraniczne). Wyjania to, dlaczego proces boloski nie jest po strzegany jako nonik komercjalizacji (opaty za studia pojawiy si duo wczeniej), awic nie wzbudza takiej fali sprzeciwu, jak winnych krajach Unii Europejskiej. Nie chc tym samym negowa korzyci z wymian, wyjazdw i innych programw studenckich, ale postrzegam je raczej jako dodatek do szere gu niepokojcych zmian wsferze edukacji, m.in. przymusu elastycznoci i mobilnoci9, ktry tylko na dostatecznie wysokim poziomie zasobnoci (gwnie materialnej) staje si wyborem, anawet zalet. Icho brakuje szer szych analiz, badanie wykonane na zlecenie Urzdu Komitetu Integracji Europejskiej (UKIE) sygnalizuje, e: Zarwno jeli chodzi ostarania, jak iju odbyte stypendia wbardzo silnym zwizku pozostaj one zdeklarowan sytuacj materialn studentw. Naj
9. Do tego zagadnienia powrc w czci powiconej ksztatowi wspczesnego rynku pracy.

199

krcej mwic, im studenci lepiej sytuowani, tym czciej ubiegaj si iwy jedaj na stypendia za granic (2005). Upraszczajc, mona postawi tez, i bogaci jed czciej na stypendia zagraniczne, za biedni czciej emigruj, eby zarobi na studia.

Projekt reformy edukacji a zagroenie wykluczeniem spoecznym


Wczci tej chciaam skupi si na wybranych aspektach projektu reformy polskiego szkolnictwa wyszego, aby przeanalizowa ich moliwy wpyw na sytuacj studentw. Ze wzgldu na objtociowe ograniczenia tej pracy zdecydowaam si na zawenie analizy tylko do tych zagadnie, ktre po tencjalnie mog potgowa problemy biedy czy wykluczenia spoecznego. Jedn zmoliwych przeszkd wksztatowaniu wpeni inkluzywnej po lityki edukacyjnej jest, wspomniany wczeniej, neoliberalny hiperelitaryzm. Zaznacza si on ju na najniszych etapach edukacji10, aby pogbia si na wyszych. Wramach projektu reformy przejawem tego procesu wydaje si by propozycja utworzenia Krajowych Naukowych Orodkw Wiodcych (KNOW), ktre miayby by wyselekcjonowanymi instytucjami upraw nionymi do zwikszonego dofinansowania. Wrzeczywistoci taki manewr prowadzi do pogbienia rozwarstwienia instytucji edukacji wyszej, apo rednio istudentw. 11 Niestety nie s to tylko bezpodstawne przypuszczenia, gdy moemy si oprze na dowiadczeniach innych krajw. Tak wychwalany wPolsce ame rykaski model szkolnictwa wyszego wytworzy znamienna hierarchi: eli tarne instytucje edukacyjne wiatowej sawy, do dua liczba uniwersyte tw koncentrujcych si na nauczaniu, ale prowadzcych wpewnym zakresie take badania, za najniej znajduj si tzw. community colleges nastawione przede wszystkim na kursy zawodowe, zktrych korzystaj gwnie biedni studenci zklasy robotniczej. Jak twierdzi Callinicos (2006), wten wanie sposb edukacja wysza staje si tylko narzdziem reprodukcji iwzmacnia nia nierwnoci. Kolejnym zagroeniem widocznym w projekcie reformy szkolnictwa wyszego jest prba poszukiwania rozwizania problemw socjalnych stu dentw w indywidualnym finansowaniu studiw poprzez tanie kredyty studenckie, ktrych ciar spadnie na barki poszczeglnych studentw. Wprojekcie znalaz si zapis:
10. Przykadem mog by choby prywatne przedszkola jzykowe oferta niedostpna dla wikszoci, gwnie ze wzgldw finansowych 11. Ponadto, logika rywalizacji o zbyt mae rodki zakorzenia si w wiecie akademickim (Callinicos, 2006, s. 11).

200

VI. Zwikszenie efektywnoci wydatkowania rodkw publicznych prze znaczonych na pomoc materialn dla studentw. [] 4. Kredyt za legitymacj studenck: uproszczenie systemu przyznawania kredytw studentom na podstawie aktualnej legitymacji studenckiej; odstpienie od okrelenia przez MNiSW progu dochodowego upowania jcego do ubiegania si okredyt, atym samym zmniejszenie kosztw opera cyjnych banku izwikszenie dostpnoci kredytw (MNiSW, 2009). To, co wydaje si zadziwiajce, to zawarcie gotowego hasa reklamowego produktu bankowego: Kredyt na legitymacj! w dokumentach przedsta wiajcych projekt rzdowy po namyle mona jednak doj do wniosku, e jest to tylko dopenienie procesu komercjalizacji. Forsowanie takiego rozwizania jest z jednej strony przesuniciem od powiedzialnoci zpoziomu systemowego na poziom indywidualny, co jest typowe dla ideologii neoliberalnej: zamiast stypendium socjalnego kredyt. Przede wszystkim jednak, jest to ruch trudny do wytumaczenia wrok po zaamaniu wiatowego systemu kredytowego. Wraz ze wzrostem liczby studentw izwikszajcym si wpywem wia towego kryzysu (lub kolejnymi jego odsonami), liczba bezrobotnych absol wentw bdzie rosn. Spowoduje to, e dua liczba osb zdugiem ibez moliwoci zatrudnienia bdzie zagroona ubstwem iwykluczeniem spo ecznym. Bauman wnastpujcy sposb przedstawia zmiany jakie zaszy wbrytyj skim systemie edukacji wyszej oraz obecn sytuacj studentw: Jak tu przyjechaem, pastwo utrzymywao studentw. Czesnego nie byo, ale za to byy stypendia, domy akademickie, starczao kieszonkowego nawet na przepisane przez nauczycieli ksiki. Potem zastpiono to studenckimi tanimi kredytami: na razie ucz si, apotem spacisz. To wanie nazywam wprowadzeniem ycia na kredyt do obowizkowego programu nauczania. Pomys ze studenckimi poyczkami oparty by zreszt na podobnie mylnej zasadzie co kredyty hipoteczne. Tam liczono, e ceny domw bd cigle rosy, atu, e ci zdyplomami dostan dobrze patne posady. Teraz wida, e tak wcale nie musi by. Ju najbliszy rocznik brytyjskich absolwentw, zduga mi po uszy, moe znale si bez pracy (Kwaniewski, 10.02.2009). Podsumowujc jest due prawdopodobiestwo, e akademicka nauka y cia na kredyt zostanie rozpowszechniona take wPolsce, co moe si okaza szczeglnie bolesn lekcj. Dla studentw wPolsce negatywnym znakiem okrelajcym ich przysz

201

moliwo poradzenia sobie zdugiem studenckim mone by choby skala zjawiska tzw. pracujcych biednych (ang. working poor)12. Wrd ogu pra cujcych, wedug danych z2008, stanowi oni ju 6,6% populacji dorosych Polakw, za udzia osb zwyszym wyksztaceniem wtej grupie jest sto sunkowo wysoki iwynosi 8,7% (CBOS, 2008). Aby przyjrze si moliwym konsekwencjom rozpowszechnienia syste mu kredytw studenckich jako podstawy dostpu do edukacji wyszej, wy starczy skorzysta zdowiadcze Stanw Zjednoczonych. Dla zarysowania obrazu posu si list gwnych problemw, zjakimi borykaj si amery kascy studenci. W 2008 roku 67% studentw koczyo 4letni college lub uniwersytet zzadueniem ze wzgldu na kredyt studencki; wstosunku do roku 2004, to wzrost o27%. Wysoko redniego zaduenia take wzrosa od roku 2004 do 2008 o 24% do poziomu ok 23 tysicy dolarw (Quick Facts about Student Debt, 2010). Szczeglnie niepokojcym trendem jest stay wzrost wysokoci cze snego (owiele szybszy ni wzrost inflacji): rednia roczna opata winsty tucji publicznej wynosia prawie 6 tysicy dolarw (wzrost o 268% od lat 1976/77), za wprywatnej ok 22 tysicy dolarw za rok (Fetterman iHan sen, 19.11.2006). Jednak nie tylko cena czesnego ifakt zaduenia wzbudzaj obawy wielu specjalistw, istotne s take zmieniajce si warunki kredytowania: udzia droszych i bardziej ryzykownych prywatnych kredytw osign 24% udziau wszystkich kredytw studenckich. Co wicej, tego rodzaju kredyty czsto wi si zbardzo restrykcyjnymi warunkami, anawet zmoliwoci sprzedania studenckiego dugu bez informowania samych zainteresowanych (Americans for Fairness in Lending, b.d.). Jak wykazuj statystyki dotyczce zaduenia studenckiego, w Wielkiej Brytanii dominuj podobne trendy. redni poziom zaduenia brytyjskiego studenta podwoi si wprzecigu 4 lat iosign wysoko 8 666 funtw wroku 2002/03.13 Jednoczenie, jak wykazuje Callinicos (2006) biedniejsi studenci kocz studia z obcieniem wyszym, ponad 10 tysicy funtw dugu, mimo podejmowania patnej pracy wtrakcie ich trwania iniszego poziomu wydatkw (s. 3132). Co wicej, przywoywany przez Lucy Ward raport rzdowy (19.09.2003) wykazuje, e studenci znajbiedniejszych ro dzin kocz znajwyszymi dugami, asytuacja taka wystpuje od momentu wprowadzenia opat przy jednoczesnym zniesieniu stypendiw.
12. Szerzej o tym zjawisku w pracy Eweliny Kumicz Bieda pracujcych, czyli working poor po polsku, zawartej w tym tomie. 13. W przytoczonym wczeniej wywiadzie Bauman mwi o sytuacji swojego wnuka: Mj wnuk nazbiera na studiach 40 bodaj tysicy funtw dugu. Wpajano w niego, e spaci kredyt wysokimi zarobkami, a jak trzeba, to nowym kredytem. Cho go jeszcze redukcja nie dosiga, sugestie owe zdaj mu si coraz bardziej mgawicowe. (Kwaniewski, 10.02.2009)

202

Wkwestii spoecznego wykluczenia warto podkreli, i wWielkiej Bry tanii polityka wprowadzania ipodnoszenia opat za studia, czca si zwi zj zaduenia, zacza skutkowa zmniejszeniem zainteresowania studiami w biedniejszych warstwach spoecznych (Callinicos, 2006, s. 30). Ogem 25% studentw dziennych wroku 2007/08 potwierdzio, i ze wzgldu na lk przed zadueniem byli bliscy rezygnacji ze studiw (Bolton, 2009). Inne badanie wykazao, e to wanie wrd studentw zrodzin oniskich docho dach awersja do kredytu staje si najwaniejszym czynnikiem blokujcym ich uczestnictwo w edukacji wyszej. Fakt ten bdzie szczeglnie istotny, gdy uwzgldni si zapowiadane podwyki czesnego (Callender i Jackson, 2004, s.1516). Co interesujce, nawet wSzwecji, ktra czsto stawiana jest za model pa stwa zapewniajcego poczucie bezpieczestwa socjalnego, system kredytw studenckich wypracowa 20 tysicy uciekinierw/studentwdunikw, ktrych szwedzka agencja obsugujca spat kredytw studenckich (CSN) prbuje obecnie na mocy midzynarodowych umw odnale, aby wymusi zwrot pienidzy 340 milionw dolarw (Simpson, 06.04.2009). Podsumowujc, mimo zapewnie rzdu o zamiarze zwikszenia dost pu do edukacji wyszej poprzez wprowadzenie oglnodostpnych kredytw studenckich, istniej powane obawy, e system skrojony wten sposb ma mae szanse spenia rol mechanizmu wyrwnujcego szanse. Mona na wet posun si dalej i wysnu wniosek, e postulat wyrwnywania szans wdostpie do edukacji wten sposb jest nieuzasadniony, gdy ta metoda moe nie sprawdzi si wprzypadku grup, ktre najbardziej potrzebuj ta kiego wsparcia. Wefekcie dostp do edukacji wyszej zostanie wprzyszo ci powanie ograniczony, jeli brak wsparcia socjalnego bdzie uzasadniany dostpnoci kredytw studenckich. Tymczasem wizja likwidacji bezpat nych studiw co jaki czas powraca.

Szkolnictwo wysze a rynek pracy


Warto zauway, e planowane zmiany wsystemie edukacji wspgraj ze zamianami zachodzcymi na innych polach, takich jak rynek pracy. Za szczeglnie istotny jest fakt, i przy pogarszajcej si sytuacji pracowni kw (nacisk na niepewne zatrudnienie, umowy czasowe, co kryje si czsto pod okreleniem elastyczne formy zatrudnienia zjawisko to bywa tak e okrelane mianem prekaryzacji), coraz wikszy nacisk w dokumentach dotyczcych edukacji wyszej kadzie si na dostosowanie ksztacenia do potrzeb rynku pracy. Za Callinicosem (2006, s. 24) moemy stwierdzi, e proletaryzacja14
14. Rozumiana przez tego autora gwnie jako ograniczenie do roli pracownika najemnego uzalenionego od moliwoci sprzeday swojej pracy na rynku.

203

iprekaryzacja zakrelaj coraz szersze krgi idotycz take studentw, dok torantw ipracownikw oraz nauczycieli akademickich. Studentw proces ten dotyczy gwnie ze wzgldu rosnce koszty nauki, co zmusza ich do podejmowania elastycznych iniskopatnych form zatrudnienia. Callinicos (2006) dostrzeg take bardzo pedagogiczny efekt takiej procedury: Preka ryzacja jakiej dowiadczaj jest dobrym przygotowaniem do neoliberalnego wiata pracy, ktry czeka na nich po zakoczeniu studiw (s. 33). Wracajc do projektu reformy Ministerstwa chciaam zwrci uwag na proponowany wnim charakter relacji uczelniarynek pracy. Ot zakada si nie tylko moliwo ksztacenia wsplnego zpracodawc, ale take kszta cenia na zamwienie pracodawcy. (MNiSW, 2009). Moe okaza si to rozwiniciem funkcjonujcej ju dzi formy kierunkw zamawianych, zt rnic, e na indywidualne zamwienie. Jak wyglda ta wizja w wietle analizy rynku pracy przeprowadzonej przez Zygmunta Baumana (2006) w ksice pt. Praca, konsumpcjonizm inowi ubodzy? Jeli rynek nie potrzebuje ju tak duej rezerwowej armii pracownikw, jak twierdzi Bauman, jaki jest sens przywizywa studentw do interesw konkretnych pracodawcw, ktrzy nie bd mieli wobec nich zobowiza? Wszak promowane take na europejskim rynku pracy ela styczne formy zatrudnienia oraz elastyczno pracownikw mog si do takiego poziomu sprowadza to pracownik poprzez swoje wyksztacenie bdzie uwizany do pracodawcy, za druga strona bdzie si cieszya moli woci elastycznego wymieniania pracownikw. Dlatego te naley podda dogbnej analizie zasadno omawianych zmian w obszarze szkodnictwa wyszego, a zwaszcza uwzgldni dobro studentw ito nie wformie prostej adaptacji do stanu obecnego rynku pracy iinteresw grup odgrywajcych na nim decydujc rol Otrzewiajc moc ma analiza Kazimierza Fireske (2002), ktra potwier dza obawy sprzed kilkunastu lat, i zagroenie rozpadu sieci bezpieczestwa socjalnego moe wynika zdezintegracji trwaej struktury pracy zawodowej. Najsilniejsze wraenie robi przywoane przez niego dane EUROSTATU z2000 roku: wHiszpanii iFinlandii ok 70% bezrobotnych ztego okresu znalazo si wtakiej sytuacji po zakoczeniu uczestnictwa wjakiej formie pracy czasowej Frieske konstatuje, e to wanie rozmaite formy tempora ry employment istotnie sprzyjaj marginalizacji spoecznej (2002, s. 4). Tak wic gloryfikacja elastycznoci zatrudnienia jest konceptem trudnym do obronienia, nie wspominajc ju obudowaniu na nim systemu edukacji. Dlatego nie powinna te dziwi nikogo zmiana, jaka dokonaa si wwarstwie nazewnictwa jak wykazuje Les Levidow (2000), edukacja przedzierzgna si wszkolenie/ksztacenie dla zatrudnialnoci (employability). Jest wysoce prawdopodobne, i takie przemianowanie bdzie osabia znaczenie edu kacji dla zapewniania bezpieczestwa socjalnego, anawet sam ide tego.

204

Przytoczony poniej fragment projektu Ministerstwa Pracy i Polity ki Spoecznej (MPiPS, 2009) jasno wskazuje omawiany trend i to mimo zawartych wtym samym dokumencie odniesie do potrzeby zapewnienia bezpieczestwa zatrudnienia iochrony socjalnej15: Istotnym elementem poprawy funkcjonowania rynku pracy jest promocja al ternatywnych ielastycznych form zatrudnienia oraz metod organizacji pracy. Kodeks pracy wPolsce tworzy relatywnie niskie przeszkody ikoszty nawizywania oraz rozwizywania tradycyjnego stosunku pracy, gwnie dziki liberalizacji przeprowadzonej wlatach 20022004. () wane jest, aby poza wprowadzaniem formalnych rozwiza uelastyczniajcych rynek pracy, prowadzi rwnie dziaania suce rozpowszechnieniu informacji oelastycznych formach zatrudnienia oraz upowszechnieniu ich wykorzysta nia. Jednoczenie wtym samym dokumencie znajduje si gorzka uwaga doty czca zaoe Agendy Spoecznej dotyczcych polityki elastycznoci ipew noci zatrudnienia, i po obserwacji zmian na polskim rynku pracy zmusza do wtpienia wpozytywny Ale niestety obserwacja zmian na rynku pracy kae wtpi w takie zapewnienia. (MPiPS, 2009). Dowiadujemy si te, e zmiany na rynku pracy s ju daleko posunite: Udzia osb zatrudnio nych na czas okrelony oraz poprzez agencje pracy tymczasowej w2007 r. by wPolsce jednym znajwyszych wUE; niszy tylko od odnotowanego wHiszpanii (MPiPS, 2009). Co interesujce, to wanie wHiszpanii funkcjonuje okrelenie pokolenie mileuristas neologizm ten oznacza osoby pomidzy dwudziestym pitym atrzydziestym rokiem ycia, zwyszym wyksztaceniem, wykonujce prac poniej swoich kwalifikacji, zazwyczaj czasow, i zarabiajce okoo tysi ca (mil) euro miesicznie (Kowbasiuk, 30.01.2009). To zapewne zt grup identyfikowali si studenci protestujcy przeciw reformom boloskim hisz paskiego systemu edukacji wyszej, gdy wich opinii reformy te zwikszaj zaleno od pracodawcw, m.in. poprzez zwikszenie kosztw studiowania, awic iczsto konieczno zacigania kredytw (Kowbasiuk, 30.01.2009). Czy jednak w procesie zatwierdzania zmian w szkolnictwie wyszym ostrzeenia zinnych krajw zostan wzite pod uwag?

Zakoczenie
Prawdziwym zakoczeniem analizy, ktr prbowaam wtej pracy przed
15. Te sprzecznoci prbowano pogodzi uywajc terminu, ktry jednoczenie jest idealnym przykadem nowomowy flexi curity: W odpowiedzi na te wyzwania powstaa koncepcja flexicurity, jako zintegrowanej strategii rwnoczesnego zwiksza nia elastycznoci i bezpieczestwa rynku pracy (MPiPS, 2009).

205

stawi bdzie zreformowany system polskiej edukacji wyszej. Niestety wPolsce opr spoeczny przed neoliberalnymi zmianami wsferze owiaty nie zbliy si nawet do poziomu niemieckiego czy hiszpaskiego. Dlatego zdu doz prawdopodobiestwa mona przewidywa, e reforma zosta nie przeprowadzona zzachowaniem wikszoci elementw krytykowanych w tym tekcie16. Co wicej, taka postawa rodowiska akademickiego (np. znamienny projekt Fundacji Rektorw Polskich; brak masowych protestw studenckich) spowoduje wprzyszoci nasilenie tempa zmian wraz obra nym kierunku. W skrajnej wersji moe to oznacza wprowadzenie penej odpatnoci za wszystkie studia. Przerzucanie odpowiedzialnoci za bdy systemowe na jednostki, tak jak to si bdzie dziao wprzypadku rozpowszechnienia kredytw studenckich (zamiast gbokich zmian systemowych, take rynku pracy), zdaje si by jasnym wyznacznikiem realnoci postulatw rozszerzenia dostpu do bez patnego ksztacenia. Jeli roztrzsajc kwestie wykluczenia spoecznego oraz dostpu do edu kacji wyszej, wgbimy si wracjonalno wolnego rynku, to dostrzeemy, e problem rwnego dostpu nie wystpuje w niej jako taki, gdy zostaje zastpiony przez rwno (szans) gwarantowan wanie przez wolny ry nek. Wksice Alaina Bihra (2008) powiconej neoliberalnej nowomowie, znajduje si fragment opisujcy ten mechanizm: Na najnowszym etapie swojej ofensywy neoliberalizm () stara si oddzieli ide formalnej rwno ci od denia do rwnoci rzeczywistej, ktre nazywa egalitaryzmem ipod t nazw surowo pitnuje. W ten sposb, jak twierdzi autor, nierwnoci broni si wimi zrnicowania (Bihr, 2008). Poniewa ten dyskursywny mechanizm zachodzi nie tylko wsferze edu kacji, wane jest, eby nie zawa pola analizy. Dlatego prba naszkicowa nia wtej pracy problemu wykluczenia spoecznego studentw iabsolwen tw jest tylko bezporedni reakcj na forsowanie opisywanych projektw reform. Jest form oporu wobec nich, anie prb sztucznego wydzielenia szczeglnie pokrzywdzonej grupy spoecznej. Dlatego postrzegam t prac jako zarys problemu dotyczcy gwnie studentw, ale wymagajcy oparcia winnych analizach dotyczcych oglnego obrazu wspczesnych przemian spoecznoekonomicznych. Problem komercjalizacji edukacji oraz dominacji doktryny neoliberalnej wsferze spoecznej wymaga nie tylko szerzej zakrojonej analizy, ale te ra dykalnych dziaa, co, mam nadziej, udao mi si wykaza. Wyrazem tego, i pogld prezentowany tym tekcie nie jest odosobniony, jest rozwijajcy si ruch midzynarodowego protestu przeciwko komercjalizacji edukacji oraz
16. A take tych pominitych, jak np. zwrot ku restrykcyjnym prawom wasnoci intelektualnej, ktry sygnalizowany jest przez zapisy projektu reformy dotyczce m.in. patentw i komercjalizacji wynikw bada naukowych (taka polityka realizowana przez publiczne instytucje edukacyjne moe doprowadzi do zawenia dostpu do nich).

206

ograniczaniu jej funkcji emancypacyjnej. Szanse na jego siln reprezentacj wPolsce to ju jednak temat na osobne opracowanie.

Bibliografia
Americans for Fairness in Lending (b.d.). Student Loans. Odczytane dnia 10.07.2009 z: http://www.affil.org/consumer_rsc/student_loans2.php. Bauman, Z. (2006). Praca, konsumpcjonizm inowi ubodzy. Krakw: Wy dawnictwo WAM. Bihr, A. (2008). Nowomowa neoliberalna. Warszawa: Instytut Wydawniczy Ksika iPrasa Bolton, P. (2009). Student and graduate debt statistics. Odczytane dnia 13.10.2009 z: http://www.parliament.uk/commons/lib/research/briefings/ snsg01327.pdf. CBOS (2008). Pracujcy biedni. Komunikat zbada. Odczytane dnia 08.05.2009 z: http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2008/K_182_08.PDF. Chwirot, S. (2009). Nowa jako wpodejciu do jakoci ksztacenia: wane sprawy wymagajce (niestety) pilnej uwagi. Odczytane dnia 23.04.2009 z: http://www.nauka.gov.pl/_gAllery/45/49/45490/SCH_akredytacja_ QA_13.01.09.pdf. Council of National Associations (08.04.2010). French Campuses: The Bitter Taste of Autonomy. Odczytane dnia 10.04.2010 z: http:// isacna.wordpress.com/2010/04/08/frenchcampusesthebittertasteof autonomy/#more408. Czeladko, R. (21.09.2009). Prywatne studia za darmo? Odczytane dnia 27.10.2009 z: http://www.rp.pl/artykul/366667_Prywatne_studia_za_dar mo_.html. Ernst & Young iInstytut Bada nad Gospodark Rynkow (2010). Strate gia rozwoju szkolnictwa wyszego wPolsce do 2020 roku. Odczytane dnia 30.05.2010 z: http://www.uczelnie2020.pl/docs/file/SSW2020_strategia. pdf. Europa.eu (11.12.2007). Lisbon Strategy for Growth and Jobs: 2007 Stra tegic Report Country Assessment of the National Reform Programmes.

207

Odczytane dnia 10.07.2009 z: http://europa.eu/rapid/pressReleasesAction. do?reference=MEMO/07/569&format=HTML&aged=0&language=E N&guiLanguage=en. Fetterman, M. iHansen, B. (19.11.2006). Young people struggle to deal with kiss of debt. USA Today. Odczytane dnia 10.09.2009 z: http:// www.usatoday.com/money/perfi/credit/20061119youngandindebt cover_x.htm. Frieske, K. W. (2002), Dynamika koncepcji marginalizacji spoecznej. Odczytane dnia 29.05.2009 z: http://politykaspoleczna.ipiss.com.pl/konfe rencja2002/frieske.doc. FRP, KRASP, KRZSP (2009). Strategia rozwoju szkolnictwa wyszego 20102020 projekt rodowiskowy. Odczytanie dnia 30.05.2010 z: http:// www.frp.org.pl/pliki/Strategia_tom1.pdf. International Sociological Association (08.04.2010). French Campuses: The Bitter Taste of Autonomy. Odczytane dnia 14.04.2010 z: http:// isacna.wordpress.com/2010/04/08/frenchcampusesthebittertasteof autonomy/#more408. Jarzembski, G. iSzymaska, D. (2006). Strategia Uniwersytetu uwa runkowania demograficzne. Mwi liczby. Odczytane dnia 19.04.2009 z: http://glos.umk.pl/2006/04/liczby/. Komisja Europejska (09.02.2005). Komunikat Komisji wsprawie Agendy Spoecznej. Odczytanednia 26.04.2009 z: http://uniasc.sm.pl/kulakowski/ pliki/slownik/15_agenda_spoleczna.pdf.. Kowbasiuk, N. (30.01.2009). Modzi koca historii kontra neoliberalna edukacja. Protestystudenckie wHiszpanii. Odczytane dnia 19.06.2009 z: http://www.recyklingidei.pl/kowbasiuk_mlodzi_konca_hist orii_kontra_ neoliberalna_edukacja. Kowzan, P. (2009), Universitten als Kundencenter und Labore. Utopia Magazine. Odczytane dnia10.11.2009 z: http://www.jugendzeitung.net/ news/universitatenalskundencenterund labore/. Kwaniewski, T. (10.02.2009). Bauman: Koniec orgii, Gazeta Wyborcza. Odczytano dnia05.04.2009 z: http://wyborcza.pl/2029020,76842,6251875. html.

208

Lewidov, L. (2000). Marketizing Higher Education: Neoliberal Strate gies and CounterStrategies.Odczytane dnia 26.02.2009 z: http://clogic. eserver.org/41/levidow.html May Rocznik Statystyczny Polski 2008 (2009). Odczytane dnia 23.05.2009 z:http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_maly_rocz nik_statystyczny_2008.pdf. McChesney, R. (2000). Przedmowa. W: N. Chomsky. Zysk ponad ludzi. Neoliberalizm aadglobalny. Wrocaw: Wydawnictwo Dolnolskie. Midzynarodwka Sytuacjonistyczna (1997). Ndza studenckiego ycia. Zielona Gra: Oficyna Autonomiczna Red Rat. MNiSW (2009). Zaoenia reformy systemu nauki ireformy syste mu szkolnictwa wyszego. Partnerstwo dla wiedzy. Odczytane dnia 20.04.2009 z: http://www.nauka.gov.pl/ mn/index.jsp?layout=2&news_ cat_id=1317&place=Menu06. MNiSW (2009a), Zaoenia do nowelizacji ustawy Prawo oszkolnictwie wyszym oraz ustawy ostopniach naukowych itytule naukowym oraz ostopniach itytule wzakresie sztuki. Odczytane dnia 17.11.2009 z: http://www.bip.nauka.gov.pl/_gAllery/73/10/7310/20091030_EEE_zalo zenia_po_ RM.pdf. MNSiW (b.d.a). Deklaracja Boloska Szkolnictwo wysze wEuropie. Odczytane dnia 14.03.2009 z: http://www.nauka.gov.pl/szkolnictwo wyzsze/sprawymiedzynarodowe/procesbolonski/podstawypra wne/podstawyprawne/artykul/deklaracjabolonskaszkolnictwowyzsze weuropie/. MPiPS (2009). Krajowy Plan Dziaa na rzecz Zatrudnienia na lata 2009 2011 (projekt), Odczytane dnia 20.07.2009 z: http://www.mpips.gov. pl/_download.php?f=userfiles%2FFile%2FDepartament+Rynk u+Pracy%2FProjekt_KPDZ2009_20_11_z_aneksem.pdf. MPiPS (b.d.). Europejska Agenda Spoeczna. Odczytano dnia 18.07.2009 z: http://www.mpips.gov.pl/index.php?gid=435. Mucha, J. (17.01.2010). Commodifying the Academic System in Poland. Odczytane dnia 12.02.2010 z: http://isacna.wordpress.com/2010/01/17/ commodifyinghighereducationandresearchinpoland/#m ore219

209

NIK (2005). Informacja owynikach kontroli dziaalnoci Pastwowej Komisji Akredytacyjnej. Odczytane dnia 23.05.2009 z: http://bip.nik.gov. pl/pl/bip/wyniki_kontroli_wstep/info2005/2005127/ px_2005127.pdf. OECD (2008). Edukacja wzarysie 2008: wskaniki OECD. Podsumo wanie wjzyku polskim. Odczytane dnia 16.05.2009 z: http://www.oecd. org/dataoecd/16/55/41262145.pdf. PKA (b.d.). Podstawa prawna. Odczytane dnia 10.04.2009 z: http://www. pka.edu.pl/index.php?page=pp. PKA (2009). IV Forum jakoci rola pracodawcw wprocesie zapewniania jakoci ioceny wyszego wyksztacenia. Odczytano dnia 24.04.2009 z: http://www.pka.edu.pl/Dokumenty/4fjprogram.pdf. Poltulicka, E. (2005). Wolny rynek edukacyjny azagroenia dla demo kracji. W: A., Kargulowa,S.M., Kwiatkowski, T., Szkudlarek (red.), Rynek ikultura neoliberalna aedukacja (s. 3348). Krakw: Oficyna Wydwnicza Impuls. Quick Facts about Student Debt (2010). Odczytane dnia 10.01.2010 z: http://projectonstudentdebt.org/files/File/Debt_Facts_and_Sources.pdf. Rabczuk, W. (2005).Urynkowienie edukacji szansa czy zagroenie?. W: A., Kargulowa, S.M.,Kwiatkowski, T., Szkudlarek (red.), Rynek ikultura neoliberalna aedukacja (s. 4964).Krakw: Oficyna Wydwnicza Impuls. Rado, MJ. (29.01.2005). Strategia lizboska nie spenia pokadanych wniej nadziei. Odczytane dnia 24.03.2009 z: http://www.pfsl.pl/news. php?id=254. Szabowski, J. (2007). 700 tysicy absolwentw, Forum Akademic kie. Odczytane dnia 18.08.2009 z: http://www.forumakad.pl/archi wum/2007/01/48_700_tys_absolwentow.html. Simpson, P. V. (06.04.2009). Student loans body hunts overseas de faulters. The Local. Odczytane dnia 06.07.2009 z:http://www.thelocal. se/18706/20090406/. Slovenia.si (07.04.2009). Zizek Suggests Radical Change in Eu rope. Odczytane dnia 24.05.2009 z: http://www.slovenia.si/whats_ new/2009031010015703/.

210

Staczyk, P. (2008). Przemoc iemancypacja : ambiwalencja funkcji studiw zaocznych, Gdask:Wydawnictwo Uniwersytetu Gdaskiego. Szkudlarek, T. (2001). Ekonomia imoralno: przemieszczenia dyskursu edukacyjnego. W: TeraniejszoCzowiekEdukacja. Numer specjalny: Normatywizmetyczno zaangaowanie. Wspczesne dyskusje opraktycz noci pedagogiki (s. 165191). Wrocaw: Wydawnictwo DSWE Szkudlarek, T. (2005). Koniec pracy czy koniec zatrudnienia? Edukacja wobec presji wiatowego rynku. W: A., Kargulowa, S.M.,Kwiatkowski, T., Szkudlarek (red.), Rynek ikultura neoliberalna aedukacja (s. 1332). Krakw: Oficyna Wydwnicza Impuls. Urzd Komitetu Integracji Europejskiej (2002). Strategia lizboska droga do sukcesu zjednoczonej Europy. Odczytane dnia 10.07.2009 z: http:// www.nauka.gov.pl/mn/_gAllery/82/823.pdf. UKIE (2005). Opinie studentw na temat integracji europejskiej. Odczy tane dnia 19.06.2009 z:http://www.ukie.gov.pl/HLP/moint.nsf/0/6ADD B8EA3F84BF1DC12570600035717E/$file/ ME_14(87)10.pdf ?Open.. Ward, L. (19.09.2003). Poor students shoulder debt for learning. The Guardian. Odczytane dnia 15.10.2009z: http://www.guardian.co.uk/socie ty/2003/nov/19/socialexclusion.politics. SzukieojBiekuska, A. (2009). Ubstwo wPolsce. Zasig ispoecz ne zrnicowanie. W: E.,Wroska(red.). Ksiga ubogich. Odczytane dnia 19.11.2009 z: http://www.przeciwubostwu.brpo.gov.pl/pliki/1254910867. pdf. akowski, J. (2005). AntyTINA: rozmowy olepszym wiecie, myleniu iy ciu. Warszawa: Sic!.

O Autorce
Magdalena Prusinowska, absolwentka pedagogiki oraz skandynawistyki, obecnie jest doktorantk na Uniwersytecie Gdaskim (Studia Doktoranc kie zzakresu Pedagogiki iNauk oPolityce). Jako wspzaoycielka Koa Naukowego Na Styku do swoich gwnych zainteresowa badawczych zalicza przede wszystkim edukacj midzykulturow oraz pedagogik kry tyczn, ktrej ram wykorzystuje do analizy wspczesnych systemw edu kacyjnych. Wtej perspektywie osadza te swoje zainteresowanie kondycj

211

wspczesnego uniwersytetu, ktre realizuje m.in. jako reprezentantka Rady Doktorantw UG wUczelnianym Zespole ds. Zapewniania Jakoci Kszta cenia. Kontakt: m.prusinowska@ug.edu.pl

212

ROZDZIA 5
BIEDA W MIEJSCU

Magorzata Koskowicz, Agnieszka Pogrzeba, Anna Stawowa, aneta migiel, Aleksandra A.Wycisk
Uniwersytet lski

5.1 Stara bieda w nowym miecie? Przypadek gmi ny Borne Sulinowo


Koo Naukowe Socjologw Uniwersytetu lskiego wKatowicach przepro wadzio szereg bada terenowych wobrbie miasta igminy Borne Sulinowo. Ze wzgldu na specyficzny charakter miejsca, istotna okazaa si socjologicz na analiza takich zagadnie jak: tworzenie si nowej spoecznoci miejskiej wistniejcej ju infrastrukturze oraz zjawiska spoecznego oswajania prze strzeni miasta. Wbadaniach poruszone zostay rwnie kwestie dotyczce rozwoju miasta i warunkw oraz jakoci ycia mieszkacw w kontekcie zmiany charakteru przestrzeni zwojskowego garnizonu na cywilny orodek miejski. Tematyka artykuu koncentruje si na prezentacji wynikw bada przeprowadzonych w 2008 roku, ktrego przedmiotem bya analiza zr nicowania poziomu ijakoci ycia mieszkacw Bornego Sulinowa. Szcze glny nacisk zosta pooony na porwnanie subiektywnego iobiektywnego pojmowania ubstwa izamonoci mieszkacw, co osignite zostao po przez zestawienie danych pochodzcych zwyznaczonych instytucji zanaliz wybranych wskanikw jakoci ycia, zebranych wtrakcie bada. Zgroma dzony materia pozwoli na sformuowanie tezy ostarej biedzie wnowym miecie, ktra staa si jednoczenie tytuem niniejszego artykuu. Sowa kluczowe: poziom ycia, jako ycia, bieda, ubstwo subiektywne, ubstwo obiektywne, przestrze miejska

Wok Bornego Sulinowa


Koo Naukowe Socjologw Uniwersytetu lskiego wKatowicach przepro wadzio szereg bada terenowych wobrbie miasta igminy Borne Sulinowo. Specyfika miejsca, oktrej mona przeczyta wnastpnym rozdziale niniej szej pracy, skonia nas do gbszej analizy kilku zagadnie wybranych zsze rokiego spektrum tematycznego, ktrego dostarcza to niezwyke miejsce. Tematyka realizowana podczas kilku kolejnych wyjazdw do Bornego Suli nowa1 ogniskowaa si wok takich problemw jak:
1. Wyjazdy miay miejsce w latach 1998, 2002, 2006, 2007 i 2008; badania prowadzone byy przy zastosowaniu metody wy wiadw swobodnych i wywiadw kwestionariuszowych z wsparciem metod zaczerpnitych z socjologii wizualnej

215

powstawanie nowej spoecznoci miejskiej oraz spoecznego oswajania ipostrzegania przestrzeni miasta; perspektywy rozwoju Bornego Sulinowa wkontekcie integracji euro pejskiej oraz funkcjonowania wadzy lokalnej; charakter relacji pomidzy mieszkacami gminy Borne Sulinowo (gwnie tereny wsi), anowymi, przyjezdnymi osadnikami (tereny miej skie); badanie warunkw ycia przede wszystkim mieszkacw miasta Borne Sulinowo, wperspektywie mijajcych lat, poczwszy od daty osiedlenia si respondentw na analizowanym terenie. Naley zaznaczy, e co roku zmieniaa si zarwno forma bada, jak ipro blemy badawcze, chcielimy tym samym poszerza zdobyt przez nas wie dz. Zgromadzony wten sposb materia badawczy da moliwie szerokie spojrzenie na sytuacj wBornem Sulinowie. Wyniki bada, jak rwnie poczynione obserwacje pozwoliy na dostrze ganie nowych kwestii, wymagajcych rozstrzygni badawczych. To wanie w trakcie przeprowadzania wywiadw swobodnych z mieszkacami wsi w gminie Borne Sulinowo2, zrodzia si koncepcja bada nad ubstwem. Socjologiczne obserwacje uprzytomniy nam, i bieda moe by jednym zpalcych problemw spoecznych, wystpujcych wtym rejonie. Efektem tak postawionej hipotezy byy badania nad poziomem ijakoci ycia, prze prowadzone wroku 2008, ktrych wyniki zaprezentujemy wdalszej czci naszego artykuu.

Dlaczego Borne Sulinowo?


Aspekt historyczny Trzy armie Jednym znajwaniejszych wydarze, ktre zadecydowao onietuzinkowym charakterze obszaru dzisiejszego Bornego Sulinowa, bya podjta przez III Rzesz decyzja outworzeniu tu garnizonu wojskowego. Jednostka powstaa wlatach 1933 1938, awlatach 1932 1939 zbudowano biegncy wrejonie Bornego Sulinowa pas fortyfikacji granicznych Wa Pomorski (Pommern stellung). Koniec II wojny wiatowej przynis kolejn wan zmian w lutym 1945 r. miasto zostao przejte przez Armi Czerwon. W Bornem Suli nowie powstaa najwiksza baza radzieckich wojsk ldowych, przebywao tu okoo 25 tys. onierzy. Pobyt bratniego wojska by, i wci jest, bardzo rnie odbierany ioceniany przez miejscowych odczucia pozytywne mie
2. Wywiady przeprowadzane w ramach projektu Narodziny miasta miay na celu zdiagnozowanie stanu pamici zbiorowej spoecznoci gminnej, dotyczcej czasw zanim Armia Czerwona opucia te tereny (do 1992 r.). Poza obserwacjami gospo darstw domowych, odpowiedzi respondentw na pytania o porwnanie dawnych i obecnych czasw oraz o przyszo gminy, stay si pretekstem do rozwaa na temat rozmiarw panujcej tam biedy.

216

szaj si zzymi wspomnieniami. Na sposb, wjaki okres ten utrwali si wpamici zbiorowej, duy wpyw mia fakt, e garnizon wojsk radzieckich by tajemnic od 1945 roku a do 1992, czyli do czasu, kiedy to Borne Suli nowo powrcio na mapy Polski. Wczeniej ojego istnieniu nie mona byo dowiedzie si zadnych oficjalnych rde. Obszar ten by praktycznie wy jty spod polskiej jurysdykcji, nie widnia wspisach administracyjnych kraju, ana mapach oznaczany by jako teren niezagospodarowany, pokryty lasami. Wrzeczywistoci ta pilnie strzeona baza oraz stacjonujcy wniej onierze wywierali znaczny wpyw na ycie mieszkacw okolicznych miejscowo ci. Wich wspomnieniach zokresu, wktrym wPolsce panowa niedobr wszelkich towarw, raz po raz pojawia si wtek handlu zRosjanami. Dziki niemu ci mieszkacy mogli cieszy si dostpem do taniej benzyny, ogrom nych iloci wgla czy te produktw misnych iinnych dbr deficytowych. Ta sytuacja miaa rwnie negatywne strony. Wczasie trwajcej niemale pidziesit lat koegzystencji Polakw zRosjanami niejednokrotnie zdarza y si konflikty ispory, ktre czsto rozwizywane byy na drodze gwatu iprzemocy. Wobliczu zmian po 1989 roku iwwyniku rozpadu Zwizku Radzieckie go w1991, Armia Radziecka, ju jako Armia Federacji Rosyjskiej, na prze omie lat 1991 i 1992 opucia teren miasta. Po wyjedzie wojsk radziec kich, pojawio si Wojsko Polskie, celem zabezpieczania terenu, ktry we wrzeniu 1993 ju na stae utraci swj militarny charakter. Borne Sulinowo otrzymao prawa miejskie, wwyniku czego rozpocz si unikatowy wskali europejskiej proces zasiedlania izagospodarowania objawionego nagle, pu stego miasta iprzylegego poligonu opowierzchni 18 tys. hektarw3. Aspekt socjologiczny specyfika miasta Specyfika miasta prawdopodobnie czerpie swe rdo wanie ztego, e () jego mieszkacy zawsze mieli na sobie jakie mundury ibardziej tu stacjonowa li ni mieszkali4. Oniezwykym charakterze miasta decyduje ju sam jego wygld zbudowane wedle ujednoliconych standardw5, pene koszarowych budynkw, blokw mieszkalnych zwielkiej pyty imnstwem rozrzuconych na terenie miasta garay, magazynw, wartowni czy bunkrw. Wyjtkowe byy rwnie okolicznoci zasiedlania przez cywilw. Wprowadzali si oni do miasteczka, wktrym byo zapewnione zaplecze budowlane iinfrastruk tura drogowa, jednoczenie istniaa konieczno zorganizowania codziennej
3. Oficjalna strona Urzdu Miasta i Gminy Borne Sulinowo, odczytane dnia 29.03.2009 z: http://www.bornesulinowo.pl/ Historia/historia.htm 4. Tame. 5. Najbardziej zblione architektonicznie do Bornego Sulinowa miasta, to lece w Niemczech Winsdorf i Bergen.

217

przestrzeni yciowej. Powstanie irozwj miasta, czyli to, co zwykle jest pro cesem dugotrwaym, wBornem miao dokona si owiele szybciej. Powtrne narodziny miasta przypady na czas, kiedy wPolsce ksztato wa si system demokratyczny ireformowano gospodark zsocjalistycznej na kapitalistyczn. Te wszystkie przeksztacenia oddziayway na poziom ijako ycia poszczeglnych grup spoecznych, skutkujc pojawieniem si rosncych pomidzy nimi nierwnoci.

Zdjcie 1, Pustostany w Bornem Sulinowie, http://www.bornesulinowo.pl/Galeria/ Nietypowe/nietypowe.htm

Jak poradzili sobie ztymi wyzwaniami nowi mieszkacy nowego miasta? Wspczenie Borne Sulinowo jest miastem penym kontrastw. Obok zdewastowanych budynkw mona dostrzec wyremontowane wille zrw no przystrzyonymi trawnikami. Jest to wyrany symptom zrnicowania poziomu ijakoci ycia jego mieszkacw, dlatego te czonkowie Koa Na ukowego Socjologw postanowili dokona gbszej analizy tego zjawiska.

Poziom i jako ycia w Bornem Sulinowie w wietle danych statystycznych


Omawiajc powysz tematyk naley przeanalizowa sposb, wjaki wlite raturze przedmiotu rozumiane s pojcia poziomu ijakoci ycia. Itak: wedug

218

Renaty Gierszewskiej iJana opato, termin poziom ycia rozumie mona jako stopie zaspokojenia potrzeb materialnych czonkw danej spoeczno ci, natomiast jako ycia definiowana jest poprzez uwzgldnienie dodat kowo potrzeb niematerialnych6. Jeeli wrd jednostek bd grup mamy do czynienia zniezaspokojeniem pewnych potrzeb na akceptowanym spoecz nie poziomie, moemy mwiowystpowaniu ubstwa. Zoono iwielo wymiarowo tego zjawiska uniemoliwia stworzenie jego precyzyjnej de finicji. Badacze wyrniaj ubstwo absolutne irelatywne. Pierwsze znich oznacza niemono zaspokojenia najbardziej podstawowych potrzeb, czyli tych, ktre gwarantuj przeycie jednostki. Natomiast drugie charakteryzuje waciwe danej spoecznoci, kulturowo uwarunkowane potrzeby isposoby ich realizacji. Wspczenie podkrela si kompleksowy charakter ubstwa, obejmujcy take niemono zaspokojenia potrzeb spoecznych, samore alizacyjnych, zwizanych z edukacj, aktywnoci w kulturze czy wreszcie rekreacj, ktrej podoem s nie tylko niedostateczne dochody. Wlitera turze zwraca si take uwag na czynniki potgujce zagroenie ubstwem. Nale do nich: bezrobocie (obecno wrodzinie ju 1 osoby bezrobotnej zwiksza je ponad dwukrotnie), obcienie osobami, ktre trzeba utrzymy wa wielodzietno oraz niskie wyksztacenie (GucwaLeny, 2007). Przytoczone poniej wybrane dane statystyczne, zaczerpnite z doku mentw udostpnionych nam przez Powiatowy Urzd Pracy wSzczecinku oraz Miejsko Gminny Orodek Pomocy Spoecznej wBornem Sulinowie, pozwalaj na przeanalizowanie problemu wystpowania zjawisk, oktrych mowa powyej wkontekcie interesujcego nas obszaru. Bezrobocie Poziom ycia ludzi wie si nierozerwalnie zdostpnoci pracy wmiejscu ich zamieszkania. Borne Sulinowo nie daje wielu moliwoci zatrudnienia. Zakadw pracy jest wtym miecie niewiele, brak take rozwinitego prze mysu, czego konsekwencj jest trudna sytuacja na rynku pracy. Do przed sibiorstw dajcych zatrudnienie najwikszej iloci pracownikw na tym terenie nale: EuroMatex S.A., Matkowski S.A., oraz instytucje takie jak: Dom Pomocy Spoecznej czy Przedsibiorstwo Usug Komunalnych. Na terenie Bornego Sulinowa Zarejestrowanych jest 514 podmiotw gospodar czych, 260 wsamym miecie oraz 254 wgminie7. Cz mieszkacw szuka take zatrudnienia poza jego granicami, najczciej wpooonym najbliej Szczecinku. Liczba ludnoci wmiecie igminie Borne Sulinowo na dzie 31 grud
6. por. z Polityka spoeczna, pod red. G. FirlitFesnak, M.SzylkoSkoczny, PWN, Warszawa 2007, s.235. 7. Stan na dzie 01.01.2009, odczytane dnia 27.03.2009 z: http://www.bornesulinowo.pl/statystyka.htm.

219

nia 2008 roku wynosia 97488. Wedug danych Powiatowego Urzdu Pra cy wSzczecinku, na koniec kwietnia 2008 roku, wmiecie igminie Borne Sulinowo ogem zarejestrowanych byo 719 bezrobotnych. Zdecydowan wikszo stanowiy kobiety 452 oraz osoby zamieszkujce na wsi 489. Wskanik bezrobocia dla tego obszaru wynosi wtedy 12,8% iby niszy od odnotowanego wcaym powiecie szczecineckim (13,2%), ale jednoczenie znaczco wyszy od wskanika bezrobocia dla wojewdztwa zachodniopo morskiego, ktry wwczesnym czasie wynosi 8,3%. By poprawi sytuacj bezrobotnych, PUP w Szczecinku organizowa rnego rodzaju prace in terwencyjne, roboty publiczne oraz stae, zktrych korzystali take miesz kacy miasta igminy Borne Sulinowo9. Jak wynika zraportu odziaalnoci Powiatowego Urzdu Pracy wSzczecinku za rok 2008, na tle innych miast powiatu, Borne Sulinowo charakteryzuje si lepsz sytuacj poziom bez robocia jest wnim niszy ni winnych czciach powiatu szczecineckiego, akorzystniejsze wskaniki bezrobocia rejestrowanego odnotowano jedynie wSzczecinku. Nie bez przyczyny podkrelamy, i dane zwizane s zpoziomem bez robocia rejestrowanego, co oznacza, e moe istnie dua grupa osb pozo stajcych bez pracy, anie zgaszajcych si do urzdu, zwaszcza wrd osb zamieszkujcych tereny wiejskie.

Wykres 1. Wskanik bezrobocia rejestrowanego w gminach powiatu szczecinec kiego stan na koniec grudnia 2007 i 2008, Raport Dziaalnoci PUP Szczecinek
8. Oficjalna strona Urzdu Miasta i Gminy Borne Sulinowo, odczytane dnia 27.03.2009 z: http://www.bornesulinowo.pl/ statystyka.htm. 9. Raport Dziaalnoci PUP Szczecinek w roku 2008.

220

w roku 2008.

Ubstwo Opoziomie ycia wdanym miejscu mona wnioskowa take na podsta wie informacji dotyczcych przyznawania wiadcze socjalnych. Jak wynika z danych MGOPS Borne Sulinowo, w roku 2007 pomoc spoeczn ob jtych byo 676 rodzin, zczego 417 mieszkao na wsi; cznie liczba osb wrodzinach wynosia 2395. Stanowi to a 24,65% wszystkich mieszkacw miasta igminy Borne Sulinowo. Dowodzi to wystpowania wmiecie igmi nie znaczcej grupy mieszkacw majcych kopot z zapewnieniem sobie rodkw umoliwiajcych normalne funkcjonowanie, iztego wanie powo du zmuszonych do korzystania zpomocy orodkw pastwowych. Gwny mi powodami przyznawania teje pomocy byy: ubstwo 461 rodzin oraz bezrobocie 432 rodziny. Jednym zrodzajw przyznawanej pomocy s wia. czenia rodzinne. W Bornem Sulinowie w czasie prowadzonych przez nas bada (2008 rok), pobierao je 685 rodzin, 129 znich byo rodzinami niepe nymi. 34 ztych rodzin nie posiaday adnego dochodu, natomiast jedynie 28 rodzin deklarowao dochody powyej progu uprawniajcego do pobierania zasiku rodzinnego. Wedug danych zamieszczonych wSprawozdaniu zre alizacji planu finansowego oraz zdziaalnoci Miejsko Gminnego Orodka Po mocy Spoecznej wBornem Sulinowie wroku 2007, ogem wypacono 32655 wiadcze rodzinnych, z czego 18619 stanowiy wanie zasiki rodzinne i9881 dodatki do nich10. Liczba rodzin objtych tego typu pomoc wska zuje na fakt, i Borne Sulinowo zamieszkuje spora liczba osb speniajcych warunki otrzymania takiego wsparcia, do ktrych zalicza si midzy innymi niski dochd przypadajcy na czonka rodziny. Ponadto, wystpowaniu materialnego ubstwa na tym obszarze towarzy sz take niedostatki wwielu innych sferach zaspokajania potrzeb. Miesz kacy miasta igminy Borne Sulinowo maj utrudniony dostp do kultury irozrywki. Brak tutaj orodkw kulturalnych: teatrw, czy nawet kin. Ogra niczony jest take dostp do orodkw zdrowia, zwaszcza specjalistycznych, atake do edukacji. Taka nierwno moliwoci iszans jest zjawiskiem ty powym dla mniejszych miejscowoci. Przyczynia si ona do jeszcze wikszej derywacji potrzeb, atym samym, do obnienia poziomu oraz jakoci ycia. Przytoczone dane wskazuj na dwa, podstawowe icile ze sob powi zane problemy spoeczne zjakimi boryka si Borne Sulinowo: bezrobocie i ubstwo. S to czynniki znaczco wpywajce na poziom i jako ycia ludzi wtym miejscu. Dlatego wanie wadze gminy staraj si im aktywnie przeciwdziaa. Doranie organizuj prace interwencyjne iroboty publiczne, staraj si take cign na te tereny inwestycje, ktre przyczyniyby si do
10. Sprawozdanie opisowe zamieszczone na stronie: http://mgops.bornesulinowo.ibip.pl/public/?id=139776

221

poprawy lokalnej sytuacji irozruszania gospodarki. Podejmowane s take dziaania majce na celu wytyczenie dla miasta nowej cieki rozwoju, ktra daaby mieszkacom szans na znalezienie zatrudnienia ipopraw sytuacji materialnej.

Poziom i jakoci ycia w gminie i miecie bornego sulinowa w wietle bada KNS U
Warunki ycia wBornem Ta cz artykuu przedstawia wyniki bada przeprowadzonych podczas ostatniego obozu naukowobadawczego w2008 roku. Prezentacj wynikw warto zacz od przywoania kilku podstawowych danych demograficznych. Oglna liczba ludnoci w caej gminie wynosia w podanym okresie: 9.748 osb, wtym 2.529 kobiet i2.595 mczyzn. Szczegowe informacje dotyczce rozkadu struktury mieszkacw wedug pci iwieku prezentuje Tabela 2.

Tabela 1. Liczba ludnoci miasta Borne Sulinowo stan na dzie 31 grudnia 2008, http://www.bornesulinowo.pl/statystyka.htm.

Wprzeprowadzonych przez nas badaniach udzia wzio 270 osb, zczego 200 respondentw zamieszkiwao miasto, a70 wie wgminie Borne Suli nowo. Tabela 3 pokazuje szczegowy rozkad prby badawczej zuwzgld nieniem pci i wieku mieszkacw. Podane liczby jedynie w przyblieniu odzwierciedlaj struktur badanej spoecznoci ze wzgldu na warsztatowy charakter bada.

222

Tabela 2. Skad prby badawczej miasto i wie, badania KN Socjologw U w Bor nem Sulinowie 2008.

Przygotowanym przez nas narzdziem badawczym by kwestionariusz wy wiadu standaryzowanego, ktry podzielilimy na pi blokw tematycznych: 1. oglne informacje na temat zmian jakie zaszy od momentu sprowadzenia si respondenta do Bornego Sulinowa, jego wasne przewidywania zwizane zprzyszoci miasta, wojewdztwa ikraju; hierarchia wartoci mieszka cw, ich marzenia; 2. pytania zogniskowane wok sposobw spdzania wolnego czasu; 3. warunki mieszkaniowe: wielko lokalu mieszkaniowego wraz z liczb osb zajmujcych w lokal; plany zwizane zmieszkaniem/domem; wypo saenie gospodarstwa domowego wdobra trwaego uytku; 4. aktywno zawodowa respondentw, sta pracy, obecny status zawodowy mieszkacw (w tym ewentualne poszukiwanie innej pracy), stosunek do zaoenia wasnej dziaalnoci gospodarczej; 5. warunki yciowe respondentw: podstawowe rda dochodw, miesicz na wysoko wpyww (ewentualne kredyty); subiektywna ocena sytuacji materialnej dokonana przez respondenta. Po wypenieniu metryczki zadaniem ankietera byo okrelenie wraenia do tyczcego miejsca zamieszkania respondenta. Prosilimy take mieszkacw omoliwo sfotografowania gospodarstw domowych, jednake nieznaczna cz respondentw wyrazia na to zgod. Subiektywne granice ubstwa Na podstawie bada ankietowych, w ktrych formuuje si pytania doty czce poziomu dochodw, jaki respondenci uwaaj za wystarczajcy do zaspokojenia podstawowych potrzeb (Golinowska, 1997) mona wyzna czy subiektywn granic ubstwa. Oczywistym jest, i indywidualna opi nia dotyczca granicy biedy ksztatuje si tak pod wpywem sytuacji oglnej pastwa, jak iwasnych potrzeb oraz sposobw ich zaspokajania wdanym gospodarstwie domowym.

223

Wyobraenia odochodzie, od ktrego zaczyna si bieda s najnisze wgru pach spoecznych podlegajcych szczeglnie gbokiej deprywacji (upoledze niu) w zakresie materialnych warunkw ycia (robotnicy rolni, rencici, bezrobotni). Wydaje si, e poznanie biedy z autopsji tumi aspiracje, ale te uczy wypracowywania oszczdnych sposobw gospodarowania. Osoby o wyszych cechach statusu, zwaszcza materialnego (kadra kierownicza, inteligencja zwyszym wyksztaceniem), oraz emeryci ustawiaj granic biedy najwyej (Beskid, 1997). Pocztki wyznaczania subiektywnych granic (linii) ubstwa sigaj koca lat szedziesitych i zwizane s z uniwersytetem w Lejdzie (Holandia). Opracowano tam dwie najpopularniejsze metody wyznaczania tyche linii: 1. metod lejdejskiej linii ubstwa (LPL) 2. metod subiektywnej linii ubstwa (SPL). Analiz wynikw bada rozpoczniemy od przedstawienia subiektywnej oceny respondentw, dotyczcej ewentualnej zmiany wzakresie warunkw mieszkaniowych, sytuacji materialnej oraz wykonywanej pracy wperspek tywie porwnawczej od momentu sprowadzenia si do Bornego Sulinowa. Zdecydowana wikszo ankietowanych (65,3%) odpowiadaa, e wa runki mieszkaniowe w porwnaniu z rokiem sprowadzenia si do miasta, zdecydowanie si poprawiy lub raczej si poprawiy. 18,7 % respondentw nie zauwayo istotnych zmian (por. Wykres 2).

Wykres 2. Zmiana warunkw mieszkaniowych po przeprowadzce do Bornego Suli nowa, badania KN Socjologw U w Bornem Sulinowie 2008.

224

Nieco bardziej zrnicowanie wyglda kwestia ewentualnych zmian sytu acji materialnej respondentw. Tu odpowiedzi byy bardziej urozmaicone, co prezentuje Wykres3.

Wykres 3. Zmiana warunkw materialnych po przeprowadzce do Bornego Sulino wa, badania KN Socjologw U w Bornem Sulinowie 2008.

Tym razem opoprawie mwi prawie poowa ankietowanych (46,6%), dua cz nie dostrzega adnych zmian, ale zwikszya si te liczba osb, ktre mwiy opogorszeniu si warunkw materialnych. Warto zauway, e wikszo respondentw zaznacza, i zarwno wa runki mieszkaniowe jak isytuacja materialna raczej si poprawiy, duy jest take odsetek odpowiedzi: bez zmian. Pozwala to wysnu zaoenie, e by moe nie s to zmiany, ktre sami badani postrzegaliby jako znaczce. Mimo to, naley podkreli, e wikszo respondentw oceniaa zmiany jako popraw. Co wicej, 49 osb spord 200 zaznaczyo jednoczenie wprzypadku poprawy sytuacji materialnej rwnoczesn popraw warun kw mieszkaniowych. Zapewne wzwizku zdostrzeganiem poprawy warunkw zarwno mate rialnych jak imieszkaniowych, znaczna cz respondentw pragnie miesz ka wprzyszoci wBornem Sulinowie (58%). Jedynie 16% mieszkacw zdecydowanie chciaoby wyjecha zmiasta (por. wykres 4). Przy czym wiek nie mia wpywu na decyzj zwizan zmiejscem przyszego zamieszkania.

225

Wykres 4. Ch dalszego zamieszkiwania w Bornem Sulinowie, badania KN Socjolo gw U w Bornem Sulinowie 2008.

Podczas bada przeprowadzonych w ubiegym roku, mieszkacy okolicz nych wsi zwracali uwag na nienajlepsze perspektywy rozwoju miasta, ze wzgldu na brak pracy. Jednym zmoliwych rozwiza tej sytuacji mogoby by inwestowanie wrozwj turystyki, wskazane ze wzgldu na czystoci wd ipowietrza oraz bogactwo lasw. wiadcz otym take odpowiedzi, jakich udzielali nam respondenci pytani o to, w jaki sposb najczciej spdzaj czas wolny. Nasze badania pokazay, e najpopularniejszym sposobem spdzanie wolnego czasu bez wzgldu na wiek czy pe s wycieczki, spacery, zbieranie grzybw, owienie ryb. Podobne wyniki uzyskalimy wbadaniach jakocio wych przeprowadzonych rok wczeniej (2007) praktycznie 90% ankietowa nych wsezonie letnim wten sposb wypoczywa. Z jednej strony o turystycznym rozwoju miasta wiadczy powikszaj ca si baza noclegowa, atake coraz drosze dziaki budowlane. Zdrugiej jednak strony, ze wzgldu na brak funduszy, ogromna ilo wykupionych pustostanw wci czeka na remont. Icho niszczejce koszarowce mog by interesujce dla potencjalnych turystw, naley pamita, e znajduj si one wcentrum miasta izamiast dodawa mu uroku, szpec jego przestrze. By moe w spacerowy sposb spdzania czasu wolnego jest wynikiem struktury demograficznej. OBornem Sulinowie mwi si, e jest miastem emerytw irencistw, gdy zdecydowana wikszo jego mieszkacw, ze wzgldu na swj wiek pobiera wiadczenia rentowe lub emerytalne. Dlatego, by wyodrbni rzeczywist liczb respondentw pracujcych, pytalimy te

226

bezporednio oaktywno/bierno zawodow mieszkacw.

Wykres 5. Aktywno/bierno zawodowa, badania KN Socjologw U w Bornem Sulinowie 2008.

Na Wykresie 5 wida, e liczba respondentw pracujcych zblia si do liczby emerytw i rencistw. Ogem pracujcych byo bowiem 44,7 %, natomiast niepracujcych 55,3%. Dane te nie pokrywaj si zpodanymi w poprzedniej czci artykuu ze wzgldu na moliwo wybrania dwch odpowiedzi: na przykad ucze pracujcy, rencista pracujcy itp. Kolejne istotne pytanie dotyczyo moliwoci znalezienia pracy na terenie gminy. Rozkad odpowiedzi respondentw prezentuje Wykres 6.

Wykres 6. Ocena moliwoci znalezienia pracy w Bornem Sulinowie, badania KN Socjologw U w Bornem Sulinowie 2008.

Okazuje si, e zdaniem ankietowanych znalezienie pracy wBornem Suli

227

nowie jest zadaniem trudnym lub bardzo trudnym (wsumie 65,3% ankie towanych). 47,1 % pracujcych respondentw odpowiedziao, e wBornem Sulinowie atwo znale prac. Natomiast 73,5% osb bez pracy stwierdzio, e jest to raczej trudne ibardzo trudne zadanie. Wtej grupie znaleli si zarwno bezrobotni, jak iemeryci oraz rencici. Cz mieszkacw mwia take, e nawet jeli prac si dostanie, cz sto pojawia si problem zwypacaniem wynagrodzenia. Inni podkrelali, e owszem praca jest, ale nisko patna, std te nieopacalna wich odczuciu. Trudn sytuacj dostrzegaj take wadze miasta, ktre ze wzgldu na due bezrobocie (znacznie wysze ni redni poziom bezrobocia wPolsce), podejmuj liczne kroki wcelu jego zmniejszenia: organizowane s prace in terwencyjne, szkolenia; burmistrz, aby zatrzyma modych wmiecie oferuje im mieszania komunalne wraz zkredytami oniskim oprocentowaniu. Wielu respondentw w swoich wypowiedziach podkrelao znaczenie tych dziaa, zwaszcza prac interwencyjnych i robt publicznych, w cza sie ktrych bezrobotni pracowali przy modernizacji miasta. Warto doceni wielo inicjatyw podejmowanych przez wadze atake fakt ich pozytyw nego przyjcia przez mieszkacw. Dobrze jest rwnie dostrzec wBornem pewien potencja tak due bezrobocie (ale ich do pracy, oktrej mona wnioskowa zwypowiedzi wielu respondentw) pozwala na rozwj rnego rodzaju inwestycji zewntrznych. Jednym ze wskanikw jakoci ycia s warunki mieszkaniowe. Wprzy padku Bornego Sulinowa, jego przeszo ma ogromny wpyw na przestrzen ne rozplanowanie budynkw, aco za tym idzie, na lokale zajmowane przez mieszkacw. Na podstawie danych zwizanych ze strategi rozwoju mia sta z2003 roku mona stwierdzi, e rednia gsto zaludnienia wmiecie wynosia 221,5 osb/km2 (przecitna powierzchnia uytkowa mieszkania wynosia 60 m2 11). Wikszo obiektw mieszkalnych to bloki, ale obec nie ronie take liczba domw jednorodzinnych. Szczeglnie wtak zwanej dzielnicy willowej przy ulicach Turystycznej, Sportowej i Nadbrzenej. Wikszo domw prywatnych na tamtejszym terenie jest jeszcze wbudo wie, cz znich zamieszkiwana bywa jedynie wokresie letnim. Dzielnica ta jest znacznie oddalona od centrum miasta, awikszo tamtejszych bu dynkw jest strzeona. Oceniona przez nas zostaa jako dzielnica, wktrej mieszkaj ludzie do zamoni. Wielko tamtejszych dziaek wahaa si od 200 do ponad 600 m2. Wikszo badanych przez nas osb (52,7%) zajmowaa jednak miesz kania o powierzchni od 30 do 60 m2. Druga pod wzgldem iloci grupa (33,3%) mieszkaa wlokalach opowierzchni od 60 do 80 m2. Liczba za mieszkujcych jedno mieszkanie wahaa si od 1 do 11 osb. Jednake prze
11. rdo danych: bornesulinowo.bip.net.pl/?p=document&action=save&id=424&bar_id=247; data dostpu: 06. 2008.

228

citna liczba lokatorw przypadajca na jedno mieszkanie wynosia 2,5 ibya nisza ni wcaym wojewdztwie zachodniopomorskim (3,17)12. Dane te tumacz dlaczego respondenci deklarowali popraw warunkw mieszka niowych po przeprowadzce do Bornego Sulinowa. Moemy przypuszcza, e w miecie wystpuje znacznie mniejszy problem ze zdobyciem miesz kania, ni winnych miejscach kraju, co oczywicie wie si ze specyficzn sytuacj istnienia infrastruktury mieszkaniowej pozostawionej przez Rosjan. Kolejnym analizowany przez nas wskanik to wysoko miesicznych do chodw przypadajca na gospodarstwo domowe. Zdanych zamieszczonych wtabeli 5 wynika, e liczba gospodarstw domowych, utrzymujcych si za 500 z miesicznie lub mniej, wynosi zaledwie 2%. Zkolei rodziny majce do dyspozycji miesiczny dochd powyej 2500 z stanowi najliczniejsz grup mieszkacw (38%).

Tabela 3. Wysoko miesicznych dochodw w gospodarstwie domowym, badania KN Socjologw U w Bornem Sulinowie 2008.

Sama wysoko dochodu nie jest jednak wystarczajcym wskanikiem ze wzgldu na rn liczb osb zamieszkujcych te gospodarstwa domowe. Powyej 2500 z bdzie bowiem miaa do dyspozycji rodzina jedenastooso bowa oraz na przykad dziewitnacie rodzin dwuosobowych. Warto jednak wtym miejscu powrci do jednej zmetod badania ub stwa subiektywnego, o ktrej wspomnielimy na pocztku tego podroz dziau. Zgodnie z wytycznymi metody SPL, lini ubstwa wyznacza si na podstawie odpowiedzi badanych, pytanych o dochd minimalny, ktry oznacza zaspokojenie potrzeb rozumiane jako wizanie koca zkocem. Wzwizku ztym zapytalimy respondentw oto, jaka kwota byaby wy starczajca, aby zaspokoi ich podstawowe potrzeby? Okazuje si, e me dian, azarazem dominant bya kwota 2000 z miesicznie. Zkolei rednia kwota wskazywana przez respondentw wynosia 2130 z. Moemy jednak zauway wyran tendencj do wskazywania wyszej kwoty wraz ze wzro stem oceny wasnej sytuacji materialnej. Przykadowo wszystkie osoby, ktre uwaaj, e yj bardzo biednie, wskazyway, i wystarczyaby im kwota do
12. Tame.

229

1000 z miesicznie (zczego a poowa uwaa, e przeyaby za 500 z). Na tomiast ju wrd osb, ktre yj skromnie (we wasnej opinii) najczciej podawana bya kwota do 1500 z oraz do 2000 z. Wraz ze wzrostem oceny swojej sytuacji materialnej, miesiczna suma pozwalajca na zaspokojenie podstawowych potrzeb respondenta systematycznie rosa. Dlatego te wskanikiem najlepiej odzwierciedlajcym warunki ycia mieszkacw Bornego Sulinowa bya subiektywna ocena wasnej sytuacji materialnej. Respondenci mogli okreli j przy pomocy nastpujcej skali: 1. yjemy bardzo biednie nie starcza nam nawet na podstawowe potrzeby. 2. yjemy skromnie musimy na co dzie bardzo oszczdnie gospodaro wa. 3. yjemy rednio starcza nam na co dzie, ale musimy oszczdza na powaniejsze zakupy. 4. yjemy dobrze starcza nam na wiele bez specjalnego oszczdzania. 5. yjemy bardzo dobrze moemy sobie pozwoli na pewien luksus. Zdanych zamieszczonych na wykresie 7 wynika, e prawie poowa miesz kacw ocenia swoj sytuacj jako redni, 26,7 % jako dobr, a 4% jako bardzo dobr. 20% respondentw wskazao, e yje poniej redniego stan dardu.

Wykres 7. Subiektywna ocena poziomu ycia, badania KN Socjologw U w Bornem Sulinowie 2008.

Wrd subiektywnych ocen poziomu ycia wyranie dominowaa zatem odpowied yjemy rednio, take w przypadku gospodarstw ocenionych przez ankieterw jako zamone. Bya to rwnie jedyna grupa, wrd ktrej wystpia odpowied yjemy bardzo dobrze (14,3% ocenionych jako bardzo zamone i8,6 % ocenionych jako zamone), anie wystpia yjemy skrom

230

nie. Ta ostatnia odpowied zacza si pojawia wgrupie osb, ktr ankie terzy ocenili jako orednim statusie isystematycznie rosa, wraz ze spad kiem szacowanej przez ankieterw zamonoci rodziny. Wprzypadku grup osb wskazanych jako ubogie, jest to odpowied zdecydowanie dominujca. Unajuboszych nie wystpia ani razu odpowied yjemy dobrze, natomiast zdarzay si rzadkie odpowiedzi yjemy biednie. Analiza ta pokazuje, i mieszkacy Bornego Sulinowa ostronie formuo wali wnioski na temat swojej sytuacji materialnej, jednak tendencja ich ocen pokrywa si zobserwacjami badaczy. Pogbiona analiza wykazaa, e wgrupie osb oceniajcych si jako y jcych rednio, najczciej wystpowaa sytuacja, wktrej rodzinie zabrako rodkw na zakup jakich dbr. Byy to jednak wakacje, odzie (rozumiana zapewne inaczej ni niezbdne okrycie) irozrywka, natomiast wprzypadku respondentw ubogich liczne wskazania pojawiaj si przy dobrach podsta wowych, takich jak ywno, leki, biece opaty. Zazwyczaj wraz zwikszym miesicznym dochodem ocena wasnej sytu acji materialnej bya wysza, chocia zdarzay si przypadki, kiedy mieszka nie byo przez ankietera oceniane jako nalece do ludzi bardzo zamonych, tymczasem mieszkacy oceniali swoj sytuacj jako redni. Jeden zrespon dentw oceni, e yje bardzo biednie, mimo i redni miesiczny dochd wynis na dwie osoby midzy 1001 a1500 z. Jednake wgospodarstwie tym zostay zacignite kredyty, ktre wznacznym stopniu uszczuplaj mie siczne wpywy, co moe mie odzwierciedlenie wocenie wasnej sytuacji materialnej. Prawie poowa respondentw okrelia, e yje rednio, zaraz na drugim miejscu pojawia si odpowied: dobrze. Dlatego te istotne byy kolejne pytania zwizane z ewentualnymi ograniczeniami wydatkw na podstawowe potrzeby. Okazuje si, e 76% ankietowanych nie ma problemu zzakupem podsta wowych artykuw ywnociowych. Jednake 10% przyznaje, e zdarza si to, chocia raczej rzadko. Zkolei 4% badanych bardzo czsto nie ma pie nidzy na zakup podstawowych produktw. Zdecydowanie najczciej, jeli respondenci musieli na co ogranicza wydatki, to byy to: odzie iobuwie oraz urlop/wakacje. Due znaczenie miay wspomniane powyej zacignite kredyty. Wtym momencie warto wspomnie, i najwikszy procent zadu onych gospodarstw wystpuje wwojewdztwach zachodnich icentralnych (zachodniopomorskim, lubuskim, kujawskopomorskim, dzkim idolno lskim), anajniszy wwojewdztwach wschodnich (maopolskim, podla skim, witokrzyskim)13. rdem zewntrznego zasilania finansowego dla prawie 88 proc. zadu onych gospodarstw domowych byy banki. Spord analizowanych gospo
13. R. Boguszewski: Komunikat z bada Warunki yciowe spoeczestwa polskiego: problemy i strategie, s. 7. Data dostpu: 27.04. 2009, rdo: http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2008/K_036_08.PDF

231

darstw domowych 39% posiada kredyt lub poyczk do spacenia, zczego najliczniej zaduone byy osoby wkategoriach wiekowych 31 40 i41 50, bo ok. 55% osb wkadej znich spaca jak naleno. Po osigniciu usta wowego wieku emerytalnego, odsetek zaduonych osb gwatownie spada iwynosi niespena 13%, co wiadczy otym, e osoby starsze s sceptycznie nastawione do ofert kredytowych. Fakt posiadania bd te nieposiadania kredytw nie mia w zasadzie duego znaczenia dla oceny wasnej sytuacji materialnej. Albowiem 55,2% respondentw, ktrzy maj do spacenia kredyt, ocenio swoj sytuacj jako redni. 45,7% osb, ktre nie posiadaj kredytw take ocenia swoj sytu acje jako redni. Rnica pojawia si dopiero przy ocenie dobrej stwier dzio 15 osb majcych kredyt oraz 25 osb, ktre kredytu nie wziy.

Podsumowanie
Gwnym punktem zainteresowa w badaniach z 2008 byo sprawdzenie poziomu i jakoci ycia mieszkacw miasta i gminy Bornego Sulinowo, zuwzgldnieniem problemu biedy iubstwa. Na postawione przez nas py tanie: Czy stara bieda wnowym miecie? uzyskalimy odpowied dziki zderzeniu dwch sposobw postrzegania poziomu ijakoci ycia: obiektyw nego, wynikajcego zustale prawnych istatystycznych danych dotyczcych na przykad liczby zatrudnionych, zsubiektywnym pojmowaniem poziomu i jakoci ycia przez samych respondentw, bazujcym na ich osobistych odczuciach. Rzeczywisty zasig ubstwa rni si od tego, w jaki sposb widz go mieszkacy. Obiektywn granic ubstwa ustalono na poziomie 376 z, na tomiast subiektywn na poziomie 1373 z (bya ona ponad 3,5 razy wysza, ni granica obiektywna). Wida wic, e osoby badane ieksperci maj zna czco odmienne od siebie zdania co do dochodu pozwalajcego zaspokoi minimalne potrzeby. Wynika to ztego, e ludzie zwykle porwnuj swoj sytuacj materialn do osb lepiej od nich sytuowanych finansowo. Borne Sulinowo to miasto, wktrym praktycznie nie ma adnych wik szych inwestycji oraz brakuje rozwinitego przemysu, w ktrym trudno jest zdoby prac i gdzie spora liczba osb zmuszona jest odwoa si do wsparcia finansowego ze strony pastwa. Jednak pomimo tych cech, kt re mona by okreli jako wady, wikszo respondentw zaznacza, e ich oglna sytuacja po przyjedzie do miasta poprawia si. Inawet jeli byy to zmiany nike inie takie, jakich si spodziewano, to wci odbierane s jako poprawa. Wrd oglnej ostronoci w ocenianiu stanu swej zamonoci pojawiy si rwnie wypowiedzi, ktre zdaway si nie korespondowa ze stanem obiektywnym. Bardzo ciekawa jest wobec tego pewna dwutorowo mylenia mieszka

232

cw: zjednej strony uwaaj, e Borne Sulinowo ma nienajlepsze perspek tywy rozwoju, narzekaj na brak pracy, ale mimo to chc tu mieszka (58%) i uwaaj, e ich warunki yciowe ulegy poprawie. Nacisk na niewielkie szanse rozwoju miasta ibrak inwestycji wi si zpewnym podkrelaniem wielkich szans, ktre ma przed sob ta turystyczna miejscowo. Mieszkacy kadli nacisk na pikno okolicy inietypow histori swojego miejsca. By moe s to jedyne momenty, kiedy przeszo i umiejscowienie Bornego Sulinowa nie ci tak bardzo awrcz mog sta si szans jego rozwoju.

Bibliografia:
Beskid, L. (1997). Potoczna percepcja biedy wPolsce 1989 1995. W: Pol ska bieda II, Warszawa. FirlitFesnak, G., SzylkoSkoczny, M. (red.). (2007) Polityka spoeczna. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PW. Golinowska, S. (1997). Badania nad ubstwem. Zaoenia imetoda. W: Pol ska bieda II, Warszawa. GucwaLeny, E. (2007). Zmiany poziomu ycia iich spoeczne uwarunko wania. W: M.Marody (red.), Wymiary ycia spoecznego. Polska na przeomie XX iXXI wieku, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR. Powiatowy Urzd Pracy [PUP] (b.d.). Raport Dziaalnoci PUP Szczecinek wroku 2008. Odczytany z: http://pup.szczecinek.bip.net.pl/?c=277 Urzd Miasta i Gminy Borne Sulinowo (b.d.). Sprawozdanie opisowe za rok 2007. Odczytane dnia 28.03.2009 z: http://mgops.bornesulinowo.ibip. pl/public/?id=139776

O Autorkach
Magorzata Koskowicz absolwentka filologii polskiej U, laureatka Sty pendium Ministra wroku 2007, studentka V roku socjologii na U; Agnieszka Pogrzeba studentka III roku MISH U; Anna Stawowa przewodniczca KNS U, studentka IV roku socjologii na U, laureatka Stypendium Ministra wroku 2008; aneta migiel studentka V roku socjologii na U; Aleksandra A.Wycisk studentka III roku socjologii iII roku kulturoznaw stwa na U, laureatka Stypendium Ministra wroku 2008;

233

234

Tomasz Skoczylas

5.2 Wie jako przechowalnia biedy w Polsce


Artyku porusza zagadnienie wiejskiego charakteru ubstwa wPolsce. Wy chodzc od spostrzeenia, e zdecydowana wikszo polskich ubogich zamieszkuje obszary wiejskie staram si przyjrze szczeglnej funkcji, jak w naszym spoeczestwie spenia wie, polegajcej na przechowywaniu ludnoci ubogiej w stosunkowo bezpiecznych dla porzdku spoecznego warunkach. Dokonujc porwnania sytuacji Polski z globalnymi trenda mi migracji ludnoci z gospodarczo zrujnowanych obszarw wiejskich do miejskich slumsw argumentuj, e polska specyfika polega nie tyle na tym, e ubstwo ma gwnie wiejsk genez, lecz to, e pomimo trudnych wa runkw gospodarczych na wsi pozostaje. Konkludujc stawiam tez, e to wanie dziki zdolnoci polskiej wsi do adaptacji ubstwa kraj unikn zja wisk takich jak gwatowny rozwj miejskich obszarw biedy izwizanych ztym problemw spoecznych. Jednoczenie jednak to wanie wie ponio sa gwny ciar polskiej transformacji gospodarczej stajc si obszarem szczeglnie zmarginalizowanym iatwym do zignorowania przez politykw iopini publiczn. Sowa kluczowe: ubstwo, wie, PGR, gospodarka chopska, migracja ze wsi do miast, slumsy, bezrobocie agrarne, marginalizacja

Wprowadzenie
Wmoim artykule chciabym przyjrze si zjawisku biedy wiejskiej wyst pujcej obecnie w Polsce. Szczeglnie za fenomenowi trwale wiejskiego charakteru polskiej biedy, ktra nie tylko ze wsi si wywodzi, ale te najwy raniej na wsi zostaje, niejako przeczc wiatowym trendom do przenosze nia si mieszkacw gospodarczo zrujnowanych wsi do miejskich slumsw. Nie ulega wtpliwoci, e wspczesna polska bieda koncentruje si (araczej jest rozproszona) na obszarach wiejskich. Jak pokazuj dane pomimo i mieszkacy wsi stanowi obecnie 38% ludnoci kraju to ich odsetek wrd osb yjcych poniej minimum socjalnego wynosi 60% (Orodek Informa cji ONZ wWarszawie 2000: 54). Zazwyczaj za wyjanienie tej dysproporcji uznaje si fakt, e ubstwo wPolsce ma genetycznie wiejski charakter to znaczy rodzi si (i reprodukuje) gwnie na wsiach. Ubstwo w Polsce wystpuje gwnie na wsi dlatego wanie, e gwnie ze wsi si wywodzi. Nieprzystosowanie gospodarki rolnej do warunkw rynkowych i oglny

235

spadek znaczenia rolnictwa wwarunkach szybkiej modernizacji s przyczy nami drastycznego spadku warunkw ycia, wysokiego bezrobocia, braku moliwoci rozwojowych czy spoecznego wykluczenia wystpujcych na obszarach wiejskich. Ten tok argumentacji opiera si jednak na zaoeniu, e ubstwo wytworzone na wsi w toku przemian ustrojowych, na tej wsi pozostaje. Wbrew pozorom nie ma wtym nic oczywistego. Szczeglnie ja sno to wida jeli zestawimy sytuacje polsk zopisanym przez Mike Davisa mechanizmem powstawania slumsw funkcjonujcym w innych czciach globu. W opisywanych niego przypadkach gospodarcza ruina obszarw wiejskich, wysokie bezrobocie, niska konkurencyjno tradycyjnej gospodar ki wiejskiej etc. staway si przyczyn masowych migracji wewntrznych ze wsi do miast. Ten napyw wielkich mas nikomu niepotrzebnej, anie majcej gdzie si podzia ludnoci, przyczynia si do niekontrolowanego rozwoju slumsw na obrzeach miast Poudnia i gwatownie rosncej urbanizacji w skali globalnej. W przypadku Polski jednak podobne procesy nie maj miejsca pomimo niewtpliwie cikiej sytuacji gospodarczej wsi (nawet jeli jest ona itak stosunkowo dobra wzestawieniu zsytuacj wsi np. Afryki Subsaharyjskiej) masowa migracja ludzi ubogich do miast nie stanowi unas problemu. Wrcz przeciwnie wiele wskazuje na to, e gwn reakcj na dowiadczenie ubstwa jest coraz silniejsze przywizanie do wsi irolnictwa. Std te, chcielibymy postawi tez, wedug ktrej polska wie od pocztku transformacji ustrojowej spenia specyficzn funkcj jak jest przechowy wanie ludzi ubogich. Jak pisze Izabella Bukraba Rylska: polska wie posu ya jako swoisty bufor agodzcy skutki modernizacji, jako amortyzator przemian igbka chonca wykluczonych, ktrzy wprzeciwnym wypadku staliby si klientami pomocy spoecznej lub aktorami czwartego sektora czyli wiata przestpczego (BukrabaRylksa: 2008: 226). Sytuacja ta ma daleko idce konsekwencje zarwno dla samej wsi ktra wnajwikszym stopniu ponosi koszty transformacji jak idla caego spoeczestwa.

Natura i miary ubstwa


Mwic oubstwie czy biedzie mam tu na myli uwarunkowany gospodar czo niedobr rodkw do ycia. Wtym wzgldzie odrniamy tutaj ubstwo od innych form deprywacji uwarunkowanych przez czynniki cywilizacyjne, geograficzne, ekologiczne czy kulturowe. Samo pojcie materialnych rod kw do ycia (wujciu gospodarczym: dbr) rozumiem tu zgodnie zpro pozycjami zawartymi wpracy Mary Douglas iBarona Isherwooda World of Goods. Douglas iIsherwood proponuj porzucenie higienicznej koncepcji uytecznoci opierajcej si na podziale ludzkich potrzeb na naturalne czy biologiczne czy rzeczywiste takie jak schronienie, ywno czy ubranie a potrzeby luksusowe a potrzeby spoeczne czy kulturowe (Douglas,

236

Isherwood 1996: 5). rodki do ycia, za pomoc ktrych definiujemy tutaj ubstwo nie su wycznie zaspokajaniu biologicznych potrzeb czowieka lecz s take rodkami, za pomoc ktrych uczestniczy on / ona w yciu spoeczestwa. Uczestnictwo to za moe przybiera rne formy, od ycia towarzyskiego, strategii matrymonialnych, ksztacenia dzieci, perspektyw awansu spoecznego czy podmiotowoci politycznej. Bdce owocem ludz kiej pracy dobra maj bowiem nie tylko wymiar materialny lecz s rwnie znakami, za pomoc ktrych ludzie komunikuj iutrwalaj kategorie swoje kultury (Douglas, Isherwood 1996: 38). Dobra gospodarcze (wtym take tak abstrakcyjne jak pienidze) s tym samym rodkami dziaania spoecz nego oraz rodkami wytwarzania iodtwarzania struktury spoecznej, su nawizywaniu i podtrzymywaniu relacji i podziaw spoecznych midzy grupami ijednostkami. Dobra te maj charakter gospodarczy oile s wyni kiem ludzkiej pracy i/lub przedmiotem obrotu handlowego. Oubstwie za tem moemy mwi wwczas gdy dana jednostka (osoba lub gospodarstwo domowe) ze wzgldu na wasn sytuacj gospodarcz nie posiada dostpu do dbr wdanym spoeczestwie koniecznych do podmiotowego uczestnictwa wyciu spoecznym. Za gwn miar poziomu dostpu do gospodarczych rodkw do ycia przyjem poziom dochodw na osob wgospodarstwie domowym. Roz porzdzany dochd na osob, cho jest miar niedoskona, oferuje nam do wiarygodny, przejrzysty i porwnywalny wskanik pozycji gospodar czej danej jednostki (ubstwo za rozumiemy tu jako wzgldn pozycje wstrukturze nie za jako pewien stan absolutny). Decydujc si na przyjcie tego a nie innego wskanika kierowaem si przede wszystkim jego uy tecznoci dla mojej analizy. Starajc si bowiem stawia tezy ostosunkowo szerokim, oglnokrajowym zasigu potrzebowaem miary pozwalajcej do konywa porwna midzy rnymi rodowiskami spoecznymi w Polsce. Jednoczenie za na potrzeby przeprowadzonej tu argumentacji bardziej ni okrelenie bezwzgldnego zasigu ubstwa koniecznej jest wskazanie pro porcji jego wystpowania pomidzy okrelonymi rodowiskami. Za wzgldu na rnorodno moliwych zastosowa dbr gospodarczych (nie su one bowiem tylko zaspakajaniu potrzeb biologicznych), warto posiadania ja kiegokolwiek partykularnego dobra dla sytuacji musi by zawsze odniesiona do warunkw wjakich jest ono wykorzystywane, dochd pieniny jako abstrakcyjna miara siy nabywczej jednostki zdaje si wtym wypadku ofe rowa najwiksze moliwoci porwnania. Przyjecie dochodw jako gwnego wskanika materialnej zasobnoci gospodarstwa domowego zakada rwnie przyjcie gospodarki towarowo pieninej jako dominujcego rda zaopatrzenia wrodki do ycia. Nie oznacza to jednak, e zupenie ignoruj tutaj istnienie gospodarki natural nej (czyli produkcji na uytek wasny) czy bezpieninej wymiany barte

237

rowej. Zasadnicze nieuwzgldnianie tych zjawisk wstosowanym przez nas wskaniku ubstwa wynika zprzypisywania im raczej charakteru strategii radzenia sobie z ubstwem (czyli, dziaa podejmowanych w celu zago dzenia skutkw zej sytuacji gospodarczej), ni czynnika okrelajce sytuacj jednostki. Gospodarka naturalna wsi dotyczy bowiem przede wszystkim ywnoci (przy czym raczej ziemniakw imisa ni cukru czy herbaty), tym samym moe agodzi najbardziej dotkliwe, biologiczne, skutki ubstwa nie poprawiajc jednak sytuacji jednostki w adnej innej dziedzinie. Obecnie wwikszoci obszarw konsumpcji wie polega na gospodarce towarowo pieninej wnie mniejszym stopniu ni miasto za fakt, produkcji rolnej na wasne potrzeby jest powszechnie interpretowany jako oznaka ubstwa ni sposb na wydobycie si zniego.

Bieda na wsi
Bieda wPolsce, to przede wszystkim bieda wiejska. Jak podaj autorzy Ra portu oRozwoju Spoecznym 2000 w1998 roku mimo i na wsi yo ok. 38% ludnoci Polski to mieszkacy wsi stanowili ponad 60% ogu osb uznanych za ubogie (UNIC 2000: 54). Wskaniki ubstwa na wsi s ponad dwu krotnie wysze ni wmiastach iopoow wysze ni wynosi rednia krajowa wedug raportu o zasigu ubstwa GUS w 2008 roku poniej relatywnej granicy ubstwa (ktrych wydatki wynosiy poniej 50% prze citnych miesicznych wydatkw ogu gospodarstwa domowych) wPolsce yo ogem 17,6 % osb, z czego wrd mieszkacw miast odsetek ten wynosi 12,3%, podczas gdy na wsi a 26,1%. Zatem biorc pod uwag, e odsetek ludnoci wiejskiej jest wPolsce stosunkowo stay iwynosi od po nad 20 lat okoo 38% mona atwo obliczy, e proporcja ludzi ubogich yjcych na terenach wiejskich dalej utrzymuje si w okolicach 60%. Jeli uwzgldnimy wskaniki ubstwa skrajnego takie przepa midzy miastem awsi okazuje si jeszcze wiksza. Wroku 2008 odsetek osb yjcych po niej minimum egzystencji dla ogu populacji kraju wynosi 5,6%, dla ob szarw miejskich 3,3% podczas gdy na wsi osign warto 9,2% (Gwny Urzd Statystyczny 2009). Oznacza to, e co czwarte wiejskie gospodarstwo domowe, yje za mniej ni poow redniej krajowej (na rok 2008 oznacza to wydatki owartoci poniej 1678 z miesicznie dla 4 osobowej rodziny) aco dziesite na granicy przetrwania. Wreszcie ubstwo na wsi jest znacznie gbsze od przecitnego. Jednoczenie jednak wpowszechnej wiadomoci bieda stosunkowo rzadko kojarzona jest zwsi wg. sondau CBOSu doty czcego percepcji ubstwa rolnikw ibyych pracownikw PGR jako grup szczeglnie ubog wskazywao zaledwie 9% respondentw (przy czym warto zauway, e 12% spord tych, ktrzy sami siebie postrzegali jako ubogich). (Falkowska 2000: 28) Zkolei najczciej wskazywana przez respondentw

238

przyczyna biedy ktr jest bezrobocie (bdce na wsi, jak zauwaymy dalej, zjawiskiem do skomplikowanym) nie sprawdza si zupenie dla terenw wiejskich, gdy poniej relatywnej granicy ubstwa yje 26,8% gospodarstw rolniczych, czyli formalnie utrzymywanych przez osoby pracujce, podczas gdy 9,4% z nich yje poniej minimum egzystencji. (GUS 2009) Nie ma wic praktycznie adnej rnicy midzy proporcj biednych wrd rolni kw aproporcj biednych na caym obszarze polskiej wsi. Dane powysze wskazuj wycznie na czysto ekonomiczny wymiar ubstwa, pomijajc inne wymiary wykluczenia jak niski poziom edukacji, uczestnictwa wkulturze czy yciu politycznym jednak do jednoznacznie wskazuj, e ubstwo wPolsce jest wgwniej mierze problemem raczej wsi ni miast. Wyej opisany problem oczywicie nie umkn uwagi socjologw ieko nomistw. Badacze ibadaczki zajmujcy si problemem wiejskiego charak teru polskiej biedy zazwyczaj wyjaniaj go przez odwoanie si do mechani zmw generujcych ubstwo wanie na terenach wiejskich. Za najczstsze przyczyny istnienia wspczenie wiejskiej biedy podaje si przede wszyst kim upadek Pastwowych Gospodarstw Rolnych oraz gospodarcze nieprzy stosowanie polskiego rolnictwa indywidualnego do warunkw wolnorynko wych. Likwidacja PGRw na pocztku lat 90 bya czym wicej ni tylko eliminacj nieefektywnych podmiotw gospodarczych i wica si z tym redukcja zatrudnienia. Dla wielu pracujcych tam przez lata (aczasem od pokole) ludzi oznaczao to rozbicie caego ich wiata, do ycia wktrym zdoali si ju znakomicie dostosowa. Jak pisze Elbieta Tarkowska: Cha rakterystyczn cech warunkw pracy w PGR by rozbudowany system wiadcze socjalnobytowych, uzupeniajcy niskie na og zarobki: bez patne mieszkanie, dziaki pracownicze, moliwo hodowli przyzagrodo wej, moliwo pracy idodatkowych zarobkw dla innych czonkw rodziny (wtym dzieci), rozmaite deputaty, zniki iudogodnienia. Bya te caa sfera udogodnie nieformalnych, praktyk plegalnych bd wrcz nielegalnych (jak korzystanie zpastwowego czyli niczyjego kradziee, kusownictwo itd.). Pracodawca dostarcza wielu usug i urzdze, niezbdnych w yciu codziennym (remonty mieszka, pomoc wzakupie opau itowarw deficy towych wczasach niedoboru, transport, obki iprzedszkola dla dzieci, in stytucje ycia kulturalnego) (UNIC 2000: 53) Dodatkowo sytuacje pracow nikw PGR dopenia fakt, e byy one organizowane zazwyczaj na terenach oddalonych do innych miejscowoci izatrudniano tam ludno napywow (szczeglnie na tzw. ziemiach odzyskanych), ktrej brakowao powiza z lokalnymi spoecznociami. Upadek PGRw oznacza koniec tego spe cyficznego spoeczno mikrokosmosu zmusi zatrudnionych tam ludzi do radzenia sobie wzupenie nowych iwcale nie przyjaznych warunkach. Klu czow spraw dla sytuacji byych pracownikw PGR jest bezrobocie po

239

upadku gwnego zakadu pracy okazao si, e nie ma dla nich alternatyw nego zatrudnienia. Brak kompetencji uytecznych wnowej rzeczywistoci zepchn ich wraz zrodzinami na margines. Jednoczenie pracownicy PGR, jako robotnicy rolni, nie byli posiadaczami wasnych gospodarstw, ktre za pewniyby im minimalne cho oparcie ekonomiczne. Prywatyzacja PGRw, przeksztacanych wdue gospodarstwa rolne prowadzone przez prywatnych wacicieli lub spki pracownicze obejmowaa zazwyczaj tylko niewielk cz zatrudnionych, zwykle na stanowiskach kierowniczych (Dziubiska Michalewicz 2004: 1). Obecnie wsie popegerewskie wci s skupiskami ndzy, bezrobocia, marginalizacji, atake zjawisk patologicznych (alkoho lizm, kradziee, kusownictwo). Co wicej sytuacja ta reprodukowana jest wkolejnych pokoleniach. Drugim wanym elementem tworzcym wspczesn wiejsk bied jest pauperyzacja rolnictwa indywidualnego. Poczynajc od pocztku lat 90 tych dochody rolnikw wzgldem dochodw innych grup zawodowych regular nie spadaj. Jeszcze wroku 1989 przecitny dochd na gow wrodzinach rolniczych wynosi 120% redniej krajowej, podczas gdy w1995 byo to ju mniej ni 73%, za wroku 2007 wynosiy tylko 60,3% ich poziomu z1997. Obniy si take parytet dochodw rolniczych wstosunku do dochodw uzyskiwanych z innych rde (BukrabaRylska 2008: 227). Wprowadze nie dopat bezporednich tylko w niewielkim stopniu poprawio t sytu acj, gdy s one uzalenione od wielkoci posiadanego areau, podczas gdy bieda dotyka przede wszystkim tych, ktrych gospodarstwa s najmniejsze. Gwatownego zuboenia rolnikw indywidualnych wyjania si zazwyczaj niedostosowaniem polskiego rolnictwa do warunkw wolnorynkowych. Za gwn przyczyn podaje si rozdrobnienie agrarne iwysoki odsetek gospo darstw maych ibardzo maych, nisk wydajno pracy wrolnictwie, niski poziom kapitalizacji (wyposaenia w sprzt i dostp do technologii agro nomicznych), niskie wyksztacenie rolnikw, nie pozwalajce im stosowa nowoczeniejszych technik uprawy, wkocu may zwizek zreszt systemu gospodarczego (ograniczona produkcja na rynek, niech do korzystania zkredytw inwestycyjnych etc.) (FDPA 2001: 4243).

Trendy globalne
Powysze wyjanienia wiejskiego charakteru polskiej biedy odwouj si jednak wycznie do mechanizmw, ktre generuj ubstwo wanie wtych anie innych obszarach spoeczestwa. Jednoczenie jednak naley zwrci uwag, e to, skd bieda pochodzi ito gdzie si koncentruje to dwie odmienne sprawy. Wtym wzgldzie szczeglnie interesujce moe by przyjrzenie si globalnym trendom, przyczyniajcym si do powstawanie miejskich slum sw wwielu krajach poudnia. Jak pisze Mike Davis najczciej spotykany

240

mechanizm powstawania slumsw polega na przenoszeniu si mieszkacw gospodarczo zrujnowanych wsi na tereny wielkich miast, gdzie szukaj oni zatrudnienia ilepszych warunkw ycia. Gwatowny rozwj slumsw wdzi siejszym wiecie nie jest bynajmniej skutkiem wzrostu liczby miejskich ubo gich, lecz wanie masowej migracji ze wsi do miast. (Davis 2009: 28) Skutki tej sytuacji s spektakularne, oile tragiczne. Jak zauwaa sam autor gdzie w2003 roku stopie urbanizacji na caym wiecie przekroczy 50% iod tego momentu, po raz pierwszy whistorii, ponad poowa ludzkoci zamieszku je tereny miejskie (Davis 2009: 11). Jednoczenie jednak gwatowny bum urbanizacyjny napdzany by przede wszystkim przez rozrost olbrzymich obszarw ndzy, zlokalizowanych zazwyczaj na obrzeach miast Afryki, Azji czy Ameryki Poudniowej. Sytuacja mieszkacw tych dzielnic jest nie do pozazdroszczenia. Miasta, do ktrych migrowali, uciekajc przed bied swo ich rodzinnych miejscowoci wcale nie byy przygotowane na ich przyjcie, aprzede wszystkim wcale ich nie potrzeboway. Wspczesna urbanizacja nie jest napdzana przez uprzemysowienie, ktre byoby wstanie wchon nadwyki ludnoci wiejskiej zapewniajc im prac iznone warunki ycia. Nowi mieszkacy miast zazwyczaj nie mog znale tam ani zatrudnienia ani legalnego mieszkania, izmuszeni s do skotowania lub wznoszenia wa snych budynkw, bez dostpu do elementarnej nawet infrastruktury. Warto jest pamita o tych procesach rozwaajc sytuacj polsk, oczywicie za chowujc odpowiednie proporcje i pamitajc o rnicach sytuacji, ktre ujcie tak szerokie jak to, reprezentowane wpracy Davisa, mogo pomin. Jednoczenie ostrone porwnania mog si okaza owiecajce. Wedug Davisa: Deregulacja rynkw krajowych wypchna producentw rolnych na wiatowe rynki towarowe, na ktrych maym irednim rolnikom trudno jest wytrzyma konkurencj. W programach dostosowania strukturalnego ipolityce liberalizacji gospodarczej przejawia si zbieno wiatowych si dziaajcych na dezagraryzacji wsi ikrajowej polityki depezantyzacji . Skoro rozpady si lokalne sieci bezpieczestwa, ubodzy rolnicy stali si jeszcze bardziej bezbronni wobec zewntrznych wstrzsw: suszy, inflacji, rosncych stp procentowych czy spadku cen towarw (Davis 2009: 28) Do gwny globalnych si wypychajcych ludzi ze wsi zaliczaj si, wrnych regio nach wiata: mechanizacja rolnictwa, import ywnoci, wojny domowe isu sze awszdzie czenie si maych holdingw wwielki ikonkurencja zagro biznesem na skal przemysow (Davis 2009: 30). Jeeli pominiemy tutaj spraw wojen iklsk ywioowych, ktrych na szczcie udao na si unik n, moemy zauway pewn ogln analogi midzy sytuacj Polski akra jw takich jak Jawa, Meksyk czy Kenia. Wczenie tradycyjnego rolnictwa tych krajw do systemu wiatowego handlu ywnoci, zniesienie protekcji pastwa nad gospodark roln (czy to wpostaci ce na towary zagraniczne czy dopat do produkcji wasnej) czy wkocu przypieszona modernizacja,

241

zdecydowanie ograniczajca zapotrzebowanie na prac ludzk, powoduj likwidacj warunkw umoliwiajcych drobnym rolnikom utrzymanie si na godnym poziomie zpracy na wasnym gospodarstwie. Do specyfiki wa runkw polskich mona jeszcze doda upadek PGRw, ktre cho nie byy gospodarstwami tradycyjnymi, okazay si nieprzystosowane do gospodarki rynkowej. Jednak gwna teza Davisa gosi, e gospodarcza katastrofa na wsi skutkuje wypychaniem ludnoci do miast, nawet wwczas, gdy te nie s przygotowane na ich przyjcie inie oferuj wyranie lepszych perspektyw zatrudnienia. Wzwizku ztym powinnimy zada pytanie, czy zpodobnym procesem wypychania zwsi przez trudne warunki ekonomiczne mielimy do czynienia wPolsce? Okazuje si, e nie.

Bieda zostaje na wsi


Jak zauwaylimy w powyszym rozdziale sam fakt, e ubstwo rodzi si na wsi nie musi automatycznie oznacza, e tam pozostaje. Wrcz prze ciwnie w wielu obszarach globu reakcj na gospodarcz dewastacj wsi jest przenoszenie si do miast izasiedlanie gwatownie rosncych dzielnic ndzy. Jeeli jednak przyjrze si Polsce okazuje si, e nic takiego nie mia o miejsca. Ju najbardziej elementarny wskanik jakim jest odsetek ludzi mieszkajcych w miecie uzmysawia nam, e nie mielimy do czynienia zadnym bumem urbanizacyjnym, czy waciwie, zjakimkolwiek przyro stem liczby ludnoci miejskiej. Od ponda 20 lat odsetek ludnoci zamiesz kujcej wie jest wzgldnie stay i wynosi 38% caoci populacji, co daje prawie 15 milionw ludzi (GUS 2008b). Co wicej, na przestrzeni lat 90 tempo przyrostu liczby ludnoci wiejskiej ktre i tak wynosio nie wi cej ni 1% w skali roku zanotowano w pierwszej poowie dekady, czyli wwczas gdy warunki na wsi byy jeszcze relatywnie dobre, podczas gdy wod 1995 roku spado ono praktycznie do zera, podczas gdy liczba ludnoci wiejskiej wtym okresie nieznacznie si zwikszya (UNIC 2001: 27). Jed noczenie utrzymywaniu si wzgldnie staego poziomu urbanizacji kraju towarzyszya regularnie malejca stopa wewntrznej migracji ludnoci ze wsi do miast: oile w1989 roku opyw ludnoci ze wsi wynosi 353 tysice, to w1995 ju 207,3 tysice aw2001 168,6 tysica, wzrs on dopiero wci gu ostatnich trzech lat, przy czym oglne saldo migracji dla wsi pozostaje dodatnie. (GUS 2008a: 35). Pomimo pogarszajcych si warunkw ycia na wsi irosncego ubstwa oraz bezrobocia nie mielimy wlatach 90tych, ani pniej do czynienia zmasowym odpywem ludnoci zobszarw wiejskich. Podobnie rzecz si ma z rolnictwem w okresie od 1995 roku do roku 2000 odsetek ludnoci zatrudnionej wtej gazi gospodarki jako czci caej populacji zatrudnionych zmala z22,7% do 17,7% podczas gdy wcigu lat 90tych udzia rolnictwa wPKB zmala prawie opoow (z8,5% w1989 do

242

4% w1999) (FDPA 2001: 38). Mimo rosncych trudnoci zutrzymaniem si zwasnego (szczeglnie maego) gospodarstwa rolnego ludno wiejska niechtnie porzuca swoje miejsca zamieszkania ipracy. Jak wida, tendencja wPolsce jest zupenie przeciwna do tej opisywanej przez Davisa trudno ci gospodarcze dotykajce polsk wie zamiast wypycha stamtd ludzi, niezalenie od moliwoci znalezienia zarobku gdzie indziej, raczej ich do niej przywizuj, zmuszajc do tworzenia strategii przetrwania wewntrz wasnych spoecznoci. Najczstsze wyjanienie tego zjawiska polegajce na stwierdzeniu, e winteresujcym nas okresie miasta rwnie nie ofero way dobrych perspektyw zatrudnienia, szczeglnie dla nisko wykwalifiko wanej siy roboczej, gdy same borykay si zproblemem dezindustrializacji iwicymi si znim zwolnieniami robotnikw przemysowych, jest tylko czciowo zadowalajce. Ponownie odwoujc si do pracy Davisa moemy zauway, e migracja ze wsi do miast moe wystpowa take wwczas, gdy wmiastach nie ma wogle zapotrzebowania na dodatkow si robocz (czy to w skutek zapaci gospodarczej czy modernizacji przemysu). Std te, musimy przyzna, e znaczna cz polskiego ubstwa nie tylko zrodzia si na wsi, ale te zostaa na niej zatrzymana.

Wie jako przechowalnia polskiego ubstwa


Jak udao nam si wykaza, koncentracja polskiego ubstwa na obszarach wiejskich wynika nie tylko ztego, e wspczesna polska wie generuje ub stwo ale rwnie ztego, e zatrzymuje je na swoim terenie, powstrzymujc przed migracj do miast iosiedlaniem si wdzielnicach ndzy. Wydaje si, e mona uzna, e to wanie zdolno polskiej wsi do adaptacji, wcho nicia jak okrelia to Izabella BukrabaRylska (BukrabaRylska 2008: 226) ubstwa wytworzonego wokresie transformacji uchronia kraj przed powstaniem wielkich skupisk ludnoci ubogiej na obszarach miast izwi zanych ztym powanych patologii iniepokojw spoecznych. Pena analiza warunkw, ktre umoliwiy owe wchonicie iprzechowanie ubogiej lud noci przez wie wykracza poza ramy tego artykuu. Sposoby radzenia sobie zubstwem na wsi, szczeglnie wrd drobnych rolnikw indywidualnych obejmuj midzy innymi samozaopatrzenie czyli powrt do gospodarki na turalnej, pomoc ssiedzka, sezonowa praca nieformalna czy dokonywanie zakupw na zeszyt (FDPA 2001: 101) Chcielibymy jednak przyjrze si bliej jednej ze strategii adaptacji spoecznoci wiejskich do pogarsza jcych si warunkw gospodarczych, gdy jak nam si wydaje najwyraniej oddaje ona specyficzn logik kierujc yciem mieszkacw wsi. Chodzi tu ozjawisko wystpujcego na wsi tzw. bezrobocia ukrytego lub agrarne go. Bezrobocie wrolnictwie jest zjawiskiem bardziej niejednoznacznym ni w przypadku innych gazi gospodarki. Oprcz oczywistych przypadkw

243

braku jakiegokolwiek przynoszcego dochd zajcia lub pracy sezonowej do powszechnym zjawiskiem jest utrzymywanie windywidualnych gospo darstwach rolnych ludzi zasadniczo zbdnych, bez pracy ktrych gospo darstwo mogoby si oby, lecz ktrzy pozostaj wnim zatrudnieni czsto dzielc si niewystarczajc iloci pracy z innymi lub wykonujc zajcia zpunktu widzenia gospodarczego niepotrzebne. Owa nadwyka rk do pra cy wstosunku do potrzeb okupowana jest zmniejszon wydajnoci pracy na osob atake ograniczeniem spoycia, ktre musi by rozdzielone pomidzy wiksz liczb osb (BukrabaRylska 2008: 218). Bezrobocie ukryte na wsi nie bynajmniej kwesti ostatniego 20lecia lecz jest staym elementem typo wo chopskiego sposobu gospodarowania. Wynika ona ze charakterystycznej logiki opartej opoczucie solidarnoci, ktra ponad efektywno przedkada obowizek zapewnienia wszystkim czonkom gospodarstwa, zazwyczaj spo krewnionym, utrzymania i w miar moliwoci sensownego zajcia, ktre zapewni im poczucie, e s uyteczni. Wedug bada Instytutu Ekonomiki Rolnictwa iGospodarki ywieniowej wcaym okresie lat 90tych wskanik zatrudnienia ludnoci zwizanej zgospodarstwem indywidualnym wynosi okoo 87%, zczego zaledwie okoo 3% zatrudnionych byo zamieszkiwanym gospodarstwem (Boena KrawatWoniak 2009: 75) Powszechny spis rolny z1996 roku okreli wielko bezrobocia ukrytego wrolnictwie na 916,8 ty sicy osb (FDPA 2001: 49). Zwizek ukrytego bezrobocia zubstwem sta je si wyrany, jeli zauwaymy, e jest ono najwiksze wgrupie gospodarstw onajmniejszym areale. W1996 podczas gdy redni nadwyk siy roboczej wgospodarstwach powyej 1 ha szacowano na 19,1% to dla gospodarstw najmniejszych (12 ha) wynosia ona 25%, dla gospodarstw o powierzch ni 25 ha 23,1% podczas gdy w gospodarstwach powyej 20 ha tylko 10% (FDPA 2001: 50). Oznacza to, e to wanie najmniejsze inajubosze gospodarstwa utrzymuj, kosztem deprywacji wasnych potrzeb konsump cyjnych, stosunkowo najwiksz liczb potencjalnie bezrobotnych. Wcho nicie nadwyki ludnociowej przez rolnictwo indywidualne dokonao si zatem gwnie wgrupach onajgorszej sytuacji ekonomicznej, przyczyniajc si walnie do powikszenia si obszarw wiejskiego ubstwa. Zpunktu wi dzenia ekonomi mona by powiedzie, e polskie rolnictwo nadal wie zbyt du cze siy roboczej, ktrej nie jest wstanie zapewni penego wy korzystania ani te odpowiednio wysokich dochodw (FDPA 2001: 38). Jednak wten sposb ignoruje si fakt, e dla owej siy roboczej nie ma inie byo praktycznie adnej alternatywy, poza realnym bezrobociem wmiecie, szara stref, przestpczoci czy korzystaniem zpomocy spoecznej. Gdyby zgodnie zyczeniami wielu ekonomistw polskie rolnictwo wramach racjo nalizacji uwolnio nadmiarowe zasoby pracy kraj stan by przed obliczem prawdziwego problemu spoecznego.

244

Podsumowanie
Wiejski charakter polskiej biedy ma swoje powane konsekwencje dla funk cjonowania caego spoeczestwa. Nie chcemy tu arbitralnie wyrokowa czy rzeczywicie ubstwo na wsi jest bardziej znone od ubstwa miejskiego. Wprawdzie dziki atwiejszemu dostpowi do ywnoci (wasne warzywa, miso, drb, nabia iin.) iposiadaniu domu (lub mieszkania), podstawowe poywienie idach nad gow s zapewnione, cho niekiedy na bardzo ni skim poziomie (FDPA 2001: 95). Jednoczenie jednak sytuacja ta nie do tyczy ludnoci bezrolnej, stanowicej znaczny odsetek ludzi ubogich na wsi, za warunki mieszkaniowe wpopegeerowskich osiedlach bywaj czsto fa talne. Jednak naszym zdaniem wtej sytuacji najistotniejsze jest to, e dziki ruralizacji problem polskiej biedy zosta wduym stopniu zneutralizowany ipozostaje atwy do zignorowania dla opinii publicznej oraz politykw. Jak pokazuj ju przytaczane badania CBOSu ubstwo wPolsce tylko wnie wielkim stopniu kojarzone jest zwsi (Falkowska 2000: 28). Ubstwo wiej skie jest wduym stopniu atwe do zignorowania, gdy spoeczna jak iprze strzenna izolacja wsi oddziela je od zlokalizowanych wmiastach orodkw wadzy. Trudna sytuacja yciowa wielu mieszkacw wsi moe by baga telizowana, jako problem nie dotykajcy caego spoeczestwa. Niewtpli wie bowiem bieda rozproszona po wioskach jest znacznie bezpieczniejsza iduo mniej problematyczna ni wprzypadku biedy skupionej wslumsach na obrzeach najwikszych miast kraju. Postrzegana jest raczej jako malow niczy element folklorystyczny, niejako tradycyjnie wpisany wpolskie realia, ni jako wyzwanie dla porzdku spoecznego. Dopiero bowiem porwnujc sytuacj polsk zinnymi moliwymi scenariuszami przebiegu przemian go spodarczych moemy sobie uwiadomi jak dua rol odegraa polska wie w formowaniu obecnych warunkw spoecznych w kraju i w jak duym stopniu okrelia ona charakter polskiego ubstwa wogle.

Bibliografia
BukrabaRylska, I. (2008). Socjologia wsi polskiej Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Davis, M. (2009). Planeta slumsw Warszawa: Instytut Wydawniczy Ksika iPrasa.Douglas, M., Isherwood, B.(1996). The World of Goods Lon don, New York: Routledge. KarwatWoniak, B. (2009). Employment in individual agriculture in the period of transformation and European integration. Journal of Agribusiness and Rural Development, 3(13),7381.

245

Fundacja na Rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa (FDPA) (2001). Raport ostanie wsi: Polska Wie 2000. Warszawa: FDPA. Orodek Informacji ONZ wWarszawie (UNIC Warsaw) (2000). Raport orozwoju spoecznym Polska 2000. Odczytane zdnia 27.07.2009 z: http://www.unic.un.org.pl/nhdr/2000/index.php?rok Gwny Urzd Statystyczny (2009). Sytuacja gospodarstw domowych w2008 r. wwietle wynikw bada budetw gospodarstw domowych. Odczytane zdnia: 27.07.2009 z: http://www.stat.gov.pl/gus/5840_1160_ PLK_HTML.htm. Macieja Falkowska (Wrzesie 2000). Zasig biedy ipostrzeganie lu dzi biednych wPolsce Warszawa: Centrum Badania Opinii Spoecznej, odczytane zdnia: 27.09.2009 z: http://www.cbos.pl/SPISKOM.PO L/2000/K_136_00.PDF. DziubiskaMichalewicz, M. (Luty 2004). Problemy bezrobocia iubstwa na terenach byych Pastwowych Gospodarstw Rolnych. Gwny Urzd Statystyczny (2008b). Rocznik Statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej 2008 Warszawa: Gwny Urzd Statystyczny. Gwny Urzd Statystyczny (2008a). Rocznik Demograficzny 2008 War szawa: Odczytane zdnia 27.07.2009 z: http://www.stat.gov.pl/cps/rde/ xbcr/gus/PUBL_rocznik_demograficzny_2008.pdf.

O Autorze
Tomasz Skoczylas (1983) socjolog, absolwent Uniwersytetu Wrocawskie go, obecnie pracownik WRO Art Center.

246

ROZDZIA 6
ODPOWIEDZI NA BIED

Magorzata Zieliska
Uniwersytet Gdaski

6.1 Emigracja jako odpowied na trudn sytuacj finansow. Raport z bada Polakw na Islandii
Po wejciu Polski do Unii Europejskiej wielu Polakw wyjechao do pracy zagranic. Od 2006 r. niespotykana wczeniej liczba Polakw zacza prze prowadza si na Islandi, niewielki kraj opopulacji zaledwie ok. 300 000 osb. Pytani wwywiadach opowody wyjazdu najczciej mwili oproble mach finansowych w Polsce czasem zwizanych z bezrobociem, bardzo czsto jednak zprac za niskie stawki. Niniejszy tekst zawiera wypowiedzi badanych na temat ich sytuacji finansowej, opinii orynku pracy, moliwoci edukacji oraz funkcjonowania pomocy spoecznej wPolsce. Niektrzy bada ni prbowali innych strategii zmiany swojej sytuacji ni emigracja, gdy one jednak nie uday si, wybrali wyjazd zagranic. Jednoczenie praca pokazuje bied nie tylko jako z sytuacj finansow wporwnaniu do ludzi mieszka jcych wtym samym kraju, ale te wbardziej globalnym kontekcie. Sowa kluczowe: emigracja, Polonia, Islandia, warunki pracy, zwizki zawodowe, pomoc spoeczna, bezrobocie, ubstwo wzgldne, deprywacja relatywna Nie chodzi opienidze, ale moe jak to powiem, to wyjdzie, e chodzi opienidze (fragment wywiadu) Celem tego tekstu jest ukazanie sytuacji polskiej biedy zperspektywy emi grantw ludzi, ktrzy wyjechali do innego kraju, bardzo czsto wanie dlatego, e ze swojej sytuacji ekonomicznej nie byli zadowoleni i poprzez wyjazd chcieli j zmieni1. Cho swojej sytuacji wPolsce badani nie nazywa li wprost bied, to uznawali j zwykle za z. Opisywane sytuacje nie zawsze mieszcz si wdefinicjach biedy, zwaszcza biedy absolutnej, ale relatywnie badani uznawali si czsto za biedniejszych ni inni Polacy, aprzede wszyst
1. Wnioski oparte s na badaniach jakociowych, nie s wic reprezentatywne dla wszystkich Polakw na Islandii,a take nie mog by generalizowane dla caej polskiej migracji po 2004, ktra rni si z zalenoci od kraju docelowego. Co ciekawe, badania pokazuj, e procent Polakw, ktry wyemigrowa do Woszech kierujc si motywacj ekonomiczn, w porwnaniu do tych, ktrzy wyjechali z innych powodw, jest duo mniejszy (29%) po wejciu Polski do Unii Europejskiej, ni przed akcesj (64%) (KowalskaAngelelli, 2007, s.27). Z Polakw migrujcych na Wyspy Brytyjskie natomiast, na przeomie 2006 i 2007 roku 63% osb przebadanych przez Macieja Milewskiego i Joann Ruszczakbikowsk deklarowao, e wyjechao ze wzgldw ekonomicznych (2008, s.10).

249

kim biedniejsi ni ludzie mieszkajcy zagranic. Postanowiam przytoczy wypowiedzi moich respondentw po to m.in., eby umoliwi czytelnikowi refleksj na temat rnych wymiarw biedy. Wtekcie postaram si przede wszystkim odda gos osobom, zktrymi prowadziam wywiady, bdzie wic on przede wszystkim zawiera trans krypcje ich wypowiedzi, kosztem gbszej analizy teoretycznej. Tekst oparty bdzie na wywiadach zdorosymi Polakami mieszkajcymi wrejonie Rey kjaviku inajbliszych okolicach2. Wywiady przeprowadzone byy wramach bada do doktoratu na temat edukacji dorosych Polakw na Islandii3. Wy wiady byy swobodne, pogbione, zdyspozycjami, pytano m.in. oprzyczyny przyjazdu na Islandi oraz ornice wyciu wobu krajach. Wodpowie dziach na te pytania oraz winnych wypowiedziach czsto pojawiay si od niesienia do sytuacji ekonomicznej wPolsce problemu niskich zarobkw ibraku satysfakcjonujcej pracy. Wywiady przeprowadziam midzy styczniem akwietniem 2010 (6 wy wiadw wsplnie zPiotrem Kowzanem) wrd dorosych Polakw miesz kajcych na Islandii od co najmniej 1 roku. W29 wywiadach bray udzia 34 osoby wwieku 1960 lat 16 kobiet i18 mczyzn; ornym wyksztaceniu od podstawowego (2 osoby) przez zawodowe (3 osoby), rednie oglne (8 osb), rednie techniczne (5 osb) i wysze (16 osb). Wikszo (25) respondentw przyjechaa na Islandi nie wczeniej ni 4 lata temu, kie dy to umoliwiono Polakom prac bez wczeniejszego ubiegania si opo zwolenie. 5 osb byo na Islandii ju od ponad 10 lat. Badania zostay tak zaprojektowane, eby zawieray przedstawicieli rnych grup zawodowych iwiekowych. Oznalezienie odpowiednich respondentw zwrcono si do pracodawcw zatrudniajcych Polakw, atake wyszukiwano ludzi poprzez kontakty osobiste. 4 wywiady przeprowadzono winstytucji oferujcej dar mowe posiki. Niemal wszyscy zmoich respondentw jako jeden zgwnych powodw swojej migracji podali powd finansowy (wyjazd na Islandi wposzukiwaniu lepiej patnej pracy dotyczy bd samego respondenta, bd te jego partne ra lub rodziny). Czsto towarzyszyy mu te inne powody ch poznania innej kultury, ucieczka przed grocym wPolsce niebezpieczestwem (po bicia) czy zafascynowanie krajem. Wswojej kalkulacji plusw iminusw wyjazdu, powd finansowy by jednak zwykle silny. Bardzo czsto by on te
2. Na Islandii Polacy s najliczniejsz grup imigrantw w 2009 roku stanowili prawie poow (11 575 osb) z 28 644 ludzi urodzonych zagranic (ktrych rodzice rwnie nie byli Islandczykami), w kraju zamieszkiwanym przez jedynie 319 368 osb (Statistics Iceland, n.d. a). W samym Reykjaviku i okolicach mieszkao w 2009 r. ok. 7500 osb o polskim obywatelstwie (Statistics Iceland, n.d. b) 3. Projekt pod opiek promotorsk prof. Marii Mendel oraz dr Hanny Ragnarsdttir realizowany jest przy wsparciu udzielo nym przez Islandi, Liechtenstein i Norwegi, poprzez dofinansowanie ze rodkw Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego w ramach Funduszu Stypendialnego i Szkoleniowe go

250

powodem pozostania na Islandii w czasach kryzysu ekonomicznego. Gdy w padzierniku 2008 r. Islandia nagle znalaza si w kryzysie bankowym, walutowym oraz kryzysie rynku nieruchomoci, wielu Polakw (dokadne liczby s niestety niedostpne) zdecydowao si na powrt do Polski bd te na wyjazd do innego kraju gwnie Norwegii. Wikszo Polakw b dcych na Islandii jednak zostaa, mimo e ich pensja wprzeliczeniu na zo twki zmniejszya si mniej wicej opoow, przy jednoczesnym znacznym wzrocie cen na wyspie. Dla czci osb decyzja opozostaniu bya zwizana zzadomowieniem si na Islandii, wiele osb twierdzi jednak, e ich sytu acja finansowa na Islandii wczasie kryzysu jest wci lepsza ni byaby ona wPolsce4. Pytani, dlaczego zostali na Islandii wczasie kryzysu, respondenci czsto mwili, e kryzys na Islandii jest niczym w porwnaniu z sytuacj polsk. Mody mczyzna, zwyksztacenia nauczyciel, opisuje polsk sytu acj przeciwstawiajc sobie dwa rozumienia sowa kryzys jako bardzo zej sytuacji oraz jako nagego jej pogorszenia: Bo my wPolsce generalnie jestemy zawsze wkryzysie, tam wiesz, prezydent mwi, e teraz mamy kryzys, jest mniej pracy, co tam nie? Ale tak generalnie jak tego suchasz, to unas my cigle jestemy wkryzysie, wic ludzie tego wogle nie odbieraj, nie? e wiesz, e jaki tam kryzys. My wogle nie rozumiemy, co znaczy kryzys. (...) Ale np. Islandczycy, to jest kryzys. Jak zjednego robi ci si 10% [odsetek ludzi bezrobotnych] iwogle tylu ludzi stracio prac inie ma zczego spaca, to jest kryzys. Wic my wPolsce nie mamy kryzysu, my jestemy cigle wkryzysie, wic unas nie ma kryzysu. No, ale zauwaam, e wPolsce si robi tak jak tutaj, tzn. ludzie strasznie za czynaj jecha na kredytach ito si wPolsce te skoczy, prdzej czy pniej. Bdziemy drug Islandi.

Praca w Polsce
Kilkoro z moich respondentw jako powd swojego przyjazdu podawa o problemy ze znalezieniem pracy w Polsce. Dotyczyo to zarwno osb zarejestrowanych jako bezrobotnych, jak i takich, ktre dopiero zaczynay rozglda si za satysfakcjonujc prac po studiach inie mogy jej znale. Mody mczyzna, zwyksztacenia nauczyciel, opowiada: B5: Ale jako tak, im duej tutaj jestem, tym mniej si widz wPolsce.
4. Wicej o wplywie kryzysu ekonomicznego na polskich migrantw na Islandii w: Wojtyska i Zieliska, 2010 5. Zarwno tu, jak i w dalszej czci pracy A oznacza bdzie osobe prowadzc wywiad, a B respondenta. C oznacza bdzie dodatkowego respondenta przy wywiadach podwjnych.

251

A: Uhm. Adlaczego? B: Bo... Znaczy to nie chodzi opienidze, ale moe jak to powiem, to wyj dzie, e chodzi opienidze. Poniewa generalnie wPolsce po pierwsze nie ma dla mnie pracy jako nauczyciela, bo nie ma, wiem otym. To nie jest, e tak si tylko mwi, tylko nie ma. Wmojej okolicy (...) wszystko jest generalnie po znajomoci. Pensja nauczyciela w Polsce jest taka, e no generalnie nie mgbym by nauczycielem w Polsce. Bo co ja miabym teraz zrobi? Jak bym teraz wrci... Moja mama mwi, e mj pokj zawsze na mnie czeka, ale (...) Co... ja teraz wrc po 2,5 roku sam si rzdz, po prostu robi wszystko, co chc (...), aona teraz, e ja do pokoju wrc, nie wiem, moe bd pracowa jako ten nauczyciel za 800 z iwogle cieszmy si yciem... (...) Nie no, jeli chodzi otakie rzeczy, to nam brakuje wPolsce 40 lat, nie? Dla mnie nie ma pracy, wPolsce (...). To jest jedna wielka mafia generalnie. Oczywicie, e... ja wiem, e np. to nie jest dla mnie problem, ja mgbym si przeprowadzi do Wrocawia albo gdzie tam do Gdaska. To nie jest dla mnie problem. Ale problemem jest co, przeyj... dostan na pocztek z1000 z, nie? No to jak ja mam za to y wtym Gdasku albo gdzie? No przecie (...) ceny s wiksze ni wReykjaviku. No wynajcie czego jest drosze ni tutaj. Za 1000 z. (...). No to musiabym nie je chyba, no nie wiem. No ito jest bez sensu ichyba bym si ju do tego nie przyzwyczai. Raczej na pewno. Wkurzaoby mnie to zaraz. Poza tym wiem, e duo osb wrcio do Polski iwraca zpowrotem. Nie mwi tylko, e na Islandi, ale generalnie do innych krajw irozumiem ich. To po pierwsze. Apo drugie nie chciabym robi czego innego, (...) ja generalnie bym si wszdzie odnalaz (...). mg bym by pracownikiem jakiej wielkiej korporacji te spokojnie, zarabia nie wiem jakie 6000 czy co takiego, czyli wicej ni tutaj, ale generalnie nie chc tego robi. Bardzo lubi moj prac tutaj, myl, e to mnie najbardziej tu trzyma.(...) No idlatego nie widz si wPolsce. Dla tego mczyzny wybr wPolsce by pomidzy robieniem tego, co lubi ico odpowiadao jego kwalifikacjom uczeniem za mae pienidze lub posiadaniem mao satysfakcjonujcej pracy iduych zarobkw. adna ztych opcji nie odpowiadaa mu, wic postanowi wyjecha na Islandi, gdzie jest zadowolony ize swojej pracy, izzarobkw. Powrt do Polski oznaczaby dla niego utrat niezalenoci iwpewnym sensie powrt do dziecistwa ko nieczno mieszkania zmatk, przy braku moliwoci opacenia wynajmu mieszkania. Inna moda kobieta rwnie nauczycielka zwyksztacenia opowiada: W jakim sensie byam zmczona Polsk... No np. zdobyciem pracy, ktra mnie interesuje, sprawia mi satysfakcj, wiedziaam, e tutaj wiadomo, nie

252

dostan pracy zgodnie zwyksztaceniem. Aczkolwiek, po prostu... nie wiem, caa ta sytuacja, ten bieg, to, e Polska jest... tak jak wielokrotnie powtarzam, krajem, gdzie ludzie s dla pienidzy, anie pienidze dla ludzi icigle ci na co nie starcza... cigle czego... no ja akurat tak miaam sytuacj, nie wiem, moe nie wszyscy tak maj, ale... pewnie kto sobie znajduje prac i... aczkolwiek ja si spotkaam ztym, e nie mogam jej znale, dlatego, e nie miaam znajomoci. Problemy ze znalezieniem pracy dotyczyy te nie tylko samych responden tw, ale te osb im bliskich. Byam swego czasu zpartnerem, ktry szuka pracy, ae dopiero co skoczy [studia] magister inynier, co nie zmieniao postaci rzeczy, e nie mg dosta pracy w[swoim miecie] swego czasu, nie byo takiej opcji, bo nie mia praktyki, wic odmawiali mu, mwili tak, bardzo chtnie, za 35 lat, kiedy zdobdzie pan praktyk, atroch trudno byo zrobi praktyk, kiedy nie byo takiej moliwoci,(...) wic rozwozi pizz. Ae jest osob niepenosprawn, to (...) go tak wszdzie zwalniali. partner mojej respondentki odpowiedzia wic na ogoszenie oprac na Islandii ioboje przylecieli na wysp. Cho cz respondentw mwia wprost, e wPolsce nie mogli znale pracy, wwielu przypadkach, tak jak iwjednym opisanym powyej (nauczy ciela) problemem nie byo znalezienie pracy wogle ale znalezienie pracy, ktra satysfakcjonowaaby ich ze wzgldu na jej charakter (powizanie zwyksztaceniem izainteresowaniami), pod wzgldem finansowym, atake pod wzgldem atmosfery w pracy, organizacji pracy i stosunkw midzy ludzkich. Moi rozmwcy zwaszcza nauczyciele stali czsto przed dylematem: czy wykonywa prac, do ktrej s przygotowani iktra sprawia im satysfak cj, czy inn, wycznie dla pienidzy, np. prac fizyczn czy prac wduej korporacji. Moda nauczycielka opowiada, zapytana opowd emigracji na Islandi: B: Moje powody nie byy takie wyjtkowe, tylko przecitne. Po pierwsze, tu by otwarty rynek dla Polakw. Podstawow potrzeb dla wyjedajcego za granic jest zapewnienie sobie bytu, czyli pracy. Po drugie, to chciaam zwiedzi ten dziwny kraj ipozna pradawn kultur Islandczykw. (...) Wnajbliszych latach nie zamierzam powrotu do Polski, ale na stae chyba nie planuj tu zosta. Moe wPolsce si wkocu co zmieni na lepsze. A: Chodzi Pani bardziej osytuacj ekonomiczn, polityczn czy jeszcze inne aspekty ycia?

253

B: Oprac. A: Rozumiem. B: Na Islandii jest kryzys, ale niestety wPolsce mam takie wraenie, e za wsze jest kryzys. Cho kocham ten kraj. A: Pani skoczya filologi, prawda? Ciko jest dosta prac wtym zawo dzie? B: Pracowaam wPolsce, ale zrezygnowaam zpracy. Bdc nauczycielem stayst ciko byo zwiza koniec zkocem. (...) Obroniam sta, mogam dalej pracowa, ale zrezygnowaam zpracy inie auj tego. A: Gwnie ze wzgldw finansowych? B: Czasami nie wystarczao pienidzy na rachunki ina jedzenie. Niestety. (...) Skoro miaam zarabia wPolsce wicej na zmywaku, to wolaam wy jecha za granic izobaczy inne ycie. Mody mczyzna (nieco ponad 30 lat, wysze wyksztacenie) nie mg w Polsce znale pracy w swoim zawodzie i przez kilka lat by kelnerem. W2007 r. przylecia na Islandi: WPolsce... wtedy akurat te si nie dziao dobrze. Iciko byo oprac. Jak ju miaa t prac, to ju to bya za niewielkie pienidze. Atam, zopowia dania ojca wanie syszaem, e no nie jest tak le, e si dobrze zarabia, e na wszystko ci sta... Itak... tak sobie otym pomylaem... Gwnie chodzio myl, e ote pienidze te. e lepiej si yje ilepiej si zarabia. Dodatkowo, praca wPolsce bya dla respondenta stresujca, ba si czsto nagany szefa, gdyby zdarzyo mu si spni, podczas gdy na Islandii cieszy si zdobrej atmosfery wpracy iwyrozumiaoci pracodawcy. Kobieta o podobnym wieku i poziomie wyksztacenia opowiada nato miast oswojej pracy wPolsce uwzgldniajc wiele aspektw wpywajcych na satysfakcj zniej: 6 lat pracowaam wjednym miejscu (...). No ipo prostu wktrym momencie si poczuam jakby izmczona, idoszam do wniosku, e no nie przynosi mi to adnej satysfakcji, (...) po prostu zatrzymaam si rozwojowo, otak powiem, nie przynosio to te satysfakcji finansowej, wic nie mogam tego robi nawet dla pienidzy, no ipropozycje formalne ze strony firmy, dla kt rej pracowaam te nie odpowiaday mi, wic zdecydowaam, eby wyjecha. (...) Miaam prac wczasie nienormowanym izdarzao si tak, e pracowa am od poniedziaku do poniedziaku, bez adnego dnia wolnego Brak satysfakcji z pracy nie by jednak tylko cech nauczycieli i innych przedstawicieli tzw. inteligencji. Pracownicy fizyczni rwnie uskarali si

254

na ten sam problem. Mczyzna bdcy na Islandii od 10 lat ipracujcy na wyspie gwnie na budowie, mwi: A: Dlaczego Pan tu przyjecha? B: Dlaczego? No po prostu, tak jak kady jeden, no wiadomo zjakich powo dw, nie? WPolsce biedota, pracy brak, tzn. nawet jak jest, to za grosze. (...) Pracujesz miesic czasu ici nie wystarcza na same opaty, nie mwic dalej o jakim kupnie czego czy tam jakim takim yciu lepszym. To jest raz... Wiadomo, zreszt kady otym wie. Inny mczyzna opuci Polsk w 2008 r. Pracowa tam jako sprzedawca, apotem kierowca, ale gdy szef nie chcia da mu podwyki, doczy do bra ta, ktry mieszka ju na Islandii. Co ciekawe, pracujc na budowie, mczy zna ten dostawa bardzo nisk pensj jak na warunki islandzkie, zktrej wie lu Islandczykw uwaa, e nie da si wyy nawet jednej osobie. Tymczasem on otrzymywa si zniej zniepracujc on (bez zasiku) oraz dwjk dzie ci wwieku przedszkolnym, aswoj sytuacj okrela wnastpujcy sposb: Ja tu jestem zrodzin zon idwjk dzieci ijak spojrz jak to wPolsce byo, to wPolsce miaem gorzej. Na pewno gorzej. Bo tutaj pienidze jako pienidze si zmniejszyy, ale tu maj duo socjalnych rzeczy, np. takich jak dofinansowanie do mieszkania, dofinansowania do rnych tam... do przed szkola i... rodzinne maj, co trzy miesice, ale... take te pienidze, co si tu zarobi moja ona nie pracuje, aja sam pracuj, take 3 osoby iopac mieszkanie, take nie ma problemw, eby po prostu wyy nawet i tam troch odoy, czy tam kupi jakie ciuchy, czy dla dzieci, czy... WPolsce to ja myl, e to tak nie byoby kolorowo. Kolejny mczyzna, rwnie budowlaniec, opowiada: B: Bo akurat w2006 byem po rozwodzie. Si powalio wszystko wPolsce iuciekem tutaj. Bo nie widziaem, jakby to tak powiedzie... no drania mnie praca wPolsce. Podejcie ludzi, szefostwa ipace. A: Uhm. Ale co, jaki by szef ? B: Arogancki... Przerwa na lunch bya nie, nie ma przerwy, no bo beton... bo na budowie wWarszawie pracowaem. Awczeniej pracowaem na ko palni, to troch winnym systemie. Tam si wyuczyem, szko pokoczyem, miaem studia robi. Ale ju nie daem rady. Ze studiami. (...) Na noc praco waem, no bo jak do szkoy inaczej, nocki cignem, spaem po 34 godziny...

255

Edukacja
Dwie inne osoby rwnie opisyway problemy ze zdobyciem wyksztacenia wyszego, zwizane zsytuacj finansow irodzinn. Kobieta pracujca na Islandii jako sprztaczka opowiada: My pochodzimy ze wsi (...). Moi rodzice nigdy nie mieli a tyle pienidzy, ebym ja moga sobie studiowa to, co bym chciaa igdzie bym chciaa. Moja respondentka zacza studia na kierunku, ktry by dostpny woko licy, ale nie byy one dla niej interesujce ipo 2 latach zrezygnowaa. Inny za mczyzna opowiada, e w pewnym momencie nie starczyo mu pie nidzy na opat rekrutacyjn na studia, cho od zawsze zainteresowany by pewn dziedzin wiedzy. Obecnie jest bezrobotny na Islandii, araz na jaki czas udaje mu si dosta krtki kontrakt na budowie czy przy zmywaniu. Wszystkie trzy przedstawione przypadki ukazuj problemy zdostpnoci studiw dla osb w trudnej sytuacji finansowej i rodzinnej. Respondenci opowiadaj otym, e nie mogli studiowa tego, co ich interesowao, jedno czenie jednak wskazuj, e nawet przy ukoczeniu wyszych studiw mo gliby nie polepszy swojej sytuacji finansowej idalej mie problemy zprac. Inny respondent wyjecha najpierw do Anglii, m.in. eby zarobi na stu dia, gdy nie byo go na to sta, a caa rodzina utrzymywaa si z jednej renty. Sytuacja wPolsce bya dla niego na tyle stresujca, e wyjazd oznacza spokj (ta kategoria bardzo czsto pojawiaa si w wywiadach, gdy ludzie opisuj swoj sytuacje na Islandii). Opowiadajc, dlaczego wyjecha na Is landi, mczyzna mwi: No te oczywicie powd jest taki, jak by wyjazd do Anglii, dla spokoju (...), po prostu utrzymania siebie samego, spokoju, czyli, e nie musz wiesz liczy si od pierwszego do pierwszego, nie? To miaem wAnglii, zarabiaem sobie 1000 funtw, to byo wystarczajco, mog kupi sobie to i to, sobie troch oszczdzi, chocia ooszczdzaniu nie mylaem prawie nigdy. Iwiem, e to, co oszczdz, to troch mamie pomog iwogle. (...) Wtedy byo tak, e do Anglii wyjechaem, bo chciaem pojecha, bo mylaem, e uda mi si zarobi, wrc do Polski na studia, ale po p roku bycia wAnglii, wiedziaem, e ju nie zrobi tego. Po prosu taka atwo bycia. Problemy finansowe dotyczyy jednak nie tylko ludzi szukajcych zatrudnie nia, ale iprzedsibiorcw. Jedna zmoich respondentek opowiada: W Polsce skoczyam [studia wysze], ale nie pracowaam w zawodzie, prowadziam hurtowni (...) i jak weszlimy do Unii, zacza si powo

256

li, ale potem ju lawinowo katastrofa.(...) sklepy zaczy bankrutowa. (...) Tragedia si zacza. Bo wymagania unijne kazali klimatyzacj, nowe zamraarki, chodziarki, cuda, umywalki bezdotykowe. Iduo sklepw nie widziao sensu testowania ipozamykao si. (...) isi lawina zacza izban krutowalimy. (...) To zostawiam to wszystko, uznaam, e... tu si prze nielimy.

Opieka spoeczna
Poza ukazywaniem trudnej sytuacji na rynku pracy, cz respondentw wskazywaa rwnie na problemy ludzi korzystajcych zrnych form po mocy spoecznej m.in. zasiku dla bezrobotnych iemerytur. Mody mczyzna zwyksztaceniem rednim, pracujcy fizycznie na Is landii, obecnie bezrobotny, mwi: Wysyaem SMSa na imieniny mojej babci, co nie? A babcia powiedzia a mi, tak mi radzia, (...) ebym tu zosta do emerytury, bo si emerytury wPolsce zmniejszyy. Iebym sobie tu zarobi na emerytur wPolsce. (...) To nie do, e czowiek cae ycie haruje na emerytur, to jeszcze pniej zmniejszaj te emerytury. Naprawd. Bez obrazy na Polsk, ale na ten rzd tylko wzi igowic jdrowe spuci, niech zmiecie wszystko zpowierzchni Ziemi. Jest jedno wielkie, za przeproszeniem, gwno. (...) Nie myl opo wrocie. Turystycznie, 2 miesice, gra. Inna osoba sama pracujca wswoim zawodzie zarwno wPolsce, jak ina Islandii, mwi: Wiesz mimo wszystko, ta warto zasiku, ktr dostajesz tutaj jest niczym nie porwnywalna do tego, co dostajesz wPolsce. Dlatego ludzie tutaj siedz na zasikach. Bo wPolsce dostajesz..., to s nieraz tragiczne sytuacje, nie? Idostaniesz zasiek, ile tam 500z? Nawet nie wiem, jak to teraz wyglda, ale to s tak mieszne pienidze, e przyjdzie ci opaci mieszkanie, jakie rzeczy inie ma pienidzy, nie? Ato s np. rodziny. Rodziny yjce wten sposb. To ja wogle... dla mnie to jest niewyobraalne... Dwch mczyzn korzystajcych zpomocy spoecznej na Islandii porwnu je sytuacj wobu krajach na przykadzie tego, co dzieje si, gdy kto trafi na izb wytrzewie wPolsce: B: Po 8 godzinach ci wypuszcz, atutaj jest wszystko darmowe, si nie paci tak jak wPolsce... (...) e od razu wytrzewiaka ikasuj, komornik przy jeda iod razu ci zdomu wycignie, no to jest wicej ni pewne...

257

C: I midzy innymi z takich powodw, m.in., Polska mnie nie interesuje. Tu jest cakiem inne podejcie do osb ktre maj zaduenie, kredyty, nie spacaj. B: Tu za kredyty wogle ci nie ka. Nie wsadzaj... C: Nie ma takiego prawa... B:... do kryminau czy tam tego, no wogle tutaj nie ma takiego prawa, e np. e jakie zaduenia, czy np., on ma, czy tam kto inny, ona ma, ile tam milionw zaduenia... nie, unich tego tu nie ma, e za takie zaduenie od razu bior ici zamykaj, jak wPolsce. Co ciekawe, wpolskim prawie nie wizi si za samo posiadanie zaduenia (jedynie za oszustwo zdugiem zwizane bd za niezapacon grzywn czy alimenty; Wojciechowski, 2000), ale przekonanie otym, e wizienie grozi dunikom, jest rozpowszechnione. Ten przykad pokazuje, e nie zawsze argumenty, na ktre powouj si emigranci, sa zgodne zfaktami, aczasem argumentacja opiera si na niepotwierdzonych informacjach czy plotkach.

Odpowiedzi na trudn sytuacj finansow


Zsamej mojej pracy, gdzie badam jedynie migrantw, trudno wywniosko wa, jakie inne strategie ludzie przyjmuj, by zmieni swoj trudn sytuacj. Jedna zhistorii, ktr powyej opisaam pokazuje, e niektrzy prbowa li prosi pracodawc o podwyk, ale jej nie dostali, wic zdecydowali si wyjecha. aden zmoich badanych nie opowiada owalce poprzez zwiz ki zawodowe, natomiast czsto pojawiaa si wmoich wywiadach krytyka niewielkiej roli zwizkw zawodowych w Polsce i satysfakcja z jej roli na Islandii. Pytana oto, co najbardziej podoba jej si na Islandii, moda peda goka poza brakiem rozwarstwienia spoecznego wymienia rwnie zwizki zawodowe: Wanie tutaj np. du rnic widz wtym jakby funkcjonowaniu zwiz kw zawodowych (...) W Polsce zwizek zawodowy kojarzy mi si tyl ko z jak tam sytuacj kryzysow, gdzie s jakie bankructwa czy jakie zwolnienia grupowe (...), czy jakie afery czy nieporozumienia wfirmach... i wtedy ten zwizek zawodowy si ujawnia, e on tam gdzie jest. Albo si zawizuje dopiero, (...) czowiek moe uzyska tam jak pomoc, ale ta pomoc jest dla mnie taka... nienamacalna... o tak bym powiedziaa. Tutaj [na Islandii, M.Z.] moesz uzyska pewne profity, no ijest to zwrot wanie np. pienidzy wnaszym przypadku za kursy jzykowe. (...). Moesz dosta zwrot pienidzy za karnet wykupiony na basen, na siowni, za zrobienie sobie okularw... jeszcze tym bardziej jak do pracy potrzebujesz... nawet za zrobienie prawa jazdy, jeli (...) wykaesz, e potrzebne jest ci do pracy...

258

Take walka polityczna nie wchodzia wgr wprzypadku moich rozmw cw. Wwikszoci przypadkw byli oni zniechceni polityk do tego stop nia, e zupenie si od niej odcinali, wiadomie wybierali nie ledzi wiado moci politycznych wmediach, awielu rezygnowao zudziau wwyborach. Kobieta zwyszym wyksztaceniem, wPolsce przedsibiorca, mwi: Partie s wszystkie podobne do siebie, ju nawet ta lewica te... Atak na prawd to itak one wszystkie ojednym myl, jak siebie zabezpieczy. Moe ja jestem zraona, tak jak patrzyam, co si dzieje, jakie zmiany wprowa dzaj wpodatkach czy wczym... to po prostu to... tak zmieniali ustawo dawstwo, eby najbogatszym, czy pewnym grupom byo lepiej. (...) Tutaj [na Islandii, M.Z.] jak jest prg podatkowy, jak jest ta ulga, no to wida, e oni tutaj naprawd martwi si; atak to czy PIS czy kto inny, to oni gadaj, e trzeba ludziom pomaga, adaj nie wiem 500 z rocznie bez podatku, mona zarobi. Ajak kto chce, to moe potem podatek liniowy iod caych dochodw paci tam nie wiem ile, 19% Inny, bezrobotny budowlaniec, pytany o to, czy ledzi wiadomoci w pol skich mediach, mwi: Ale co tam oglda, jak to jest prawie to samo non stop podkomisja, tylko si kc, debatuj, ale co to jest? To jest po prostu absurd, tak jak dzieci na po dwrku si kc, taki sam ten nasz rzd. Nie mam na kogo gosowa. Przy braku innych pomysw na polepszenie swojej sytuacji, moi respon denci wybrali wyjazd, jednak ich stosunek do niego jest rny. Jedni uwaali wyjazd za element odwagi iprzedsibiorczoci, inni pokazywali, e jest on ucieczk inajprostszym wyjciem zsytuacji. Pidziesicioletni budowlaniec, ktry w swoim yciu czsto zmienia prac iuwaa si za przedsibiorczego, twierdzi: Najgorzej nienawidz mentalnoci Polakw pod wzgldem narzekania. Ja tam wyciu nie narzekaem. Mwi: to jest moje ycie, ja decyduj osobie. Co chc robi, gdzie mieszka. A w Polsce mieszkaem, mi tam le si nie wiodo, ale przyjedaem wrejon [pnocnowschodniej Polski] ipodejcie O, tu pracy nie ma, atu ciko, ato... Czowieku, rusz si! Atu tylko tak siedz pod tym sklepem, piwo opi, narzekaj. No iten kolega [...] spotyka swoich znajomych, on tu [na Islandii] ju by 10 lat. Ite tak narzekaj, Atu, e pracy nie ma, to tamto, aon [...] do tego chopaczka mwi, zna czy no faceta, onatego, dzieci siadaj do samochodu. Pojecha do urzdu do [miasta], praca Anglia, Zobacz jakby chcia pracowa. [...] Jeden telefon,

259

drugi, za drugim telefonem prosz, imi, niech przyleci, bilet bdzie kupiony w tygodniu do odebrania.[...] Od rki mu zaatwi. Teraz ona, cign dzieci, mieszka teraz tam. Inny mczyzna, pochodzcy zubogiej rodziny wPolsce, mwi: Wiesz, mwi si tak, e wow, odwany jeste, wyjechae do Anglii, nie? Wy jechae na Islandi, wyjechae do Niemiec, Holandii, Irlandii, jeste odwa ny. Nawet bez jzyka. Gwno. Jestemy tchrzami. Ludzie uciekaj zPolski, anie jad, bo s odwani, taka jest prawda. Uciekamy dla lepszego ycia. Ija tak zrobiem, to bya ucieczka. Ale c no. Ucieczka te jest takim, jakby to powiedzie, czci odwagi... Nikt zmoich respondentw nie aowa swojej decyzji owyjedzie, jednak czsto wizaa si ona zwieloma problemami dug rozk od rodziny, zostawieniem dzieci uich dziadkw, poczuciem winy spowodowanym tym, e nie byo si przy umierajcych rodzicach. Jedna zrespondentek opowiada, e doczya do ojca na Islandii, bo przez cae ycie prawie go nie widziaa, gdy cigle pracowa zagranic. Wiele osb yo wcigej rozterce czy wrci do Polski, czy nie. Zjed nej strony warunki finansowe sprawiay, e chcieli zosta na Islandii, zdru giej czuli si tu czsto osamotnieni. Mczyzna zon idwjk nastoletnich dzieci wPolsce mwi po 3 la tach pobytu na wyspie: Najchtniej bym wrci, nie? Bo co to za ycie, bez kobiety....bez rodziny.. ja ju wiem, ile moja ona ma obowizkw wtej chwili. Dom na wsi, ktry wymaga absolutnych remontw. (...) No myl opowrocie, ale jakie ja mam perspektywy wPolsce? Jako kierowca, ile ja zarobi? Moja ona jest piel gniark... No to czy ja bybym wstanie utrzyma ten dom? Jedynie patrze jak niszczeje albo go sprzeda. Inne skutki uboczne pobytu Polakw na Islandii dotyczyy rwnie pro blemw (natury jzykowej ispoecznej) polskich dzieci wislandzkich przed szkolach iszkoach, czy te cigej tsknoty za polsk przyrod (zwaszcza lasami, ktrych na Islandii prawie nie ma) ipogod. Sam wyjazd czsto te nie rozwizywa problemw finansowych, zwasz cza gdy moi respondenci tracili prac wczasie kryzysu, aobnienie wartoci islandzkiej korony dwukrotnie zmniejszyo otrzymywane pienidze wprze liczeniu na zotwki. Bezrobotny, ponad 50letni mczyzna opowiada: No ale c, pomczy si czowiek.. Czasem si pjdzie na butelki, puszki,

260

troch dorobi. Dobrze, e chocia to, bo wrazie czego to zgodu czowiek nie umrze. Nie jest tak le, na jednego to jest bardzo dobrze. Ale jak trzeba do domu wysya, no to wiadomo. Jak ona zarobi 1000 z, to mieszkanie prawie 800... Dodatkowo mczyzna ten utrzymywa studiujc crk, dwie inne crki utrzymyway si ju same. Na pytanie, dlaczego ona nie chciaa przylecie na Islandi, mwi: ona nie chciaa ona troch tam choruje tak. (...) cay rok chorowaa, uroso jej, jak rehabilitacj miaa, co ztego, jak zapac 500 z na miesic, to taka renta rehabilitacyjna... Ado lekarza trzeba i, bez pienidzy nie ma po co i, bo trza czeka 3 miesice, p roku na badania. Dobrze, e tam gdzie jej pomoga taka lekarka znajoma, zaleczya bez tej... tylko troch czekaa na operacj, teraz na badania jedzi. To tak ze zdrowiem jej nie bardzo, eby tu przyjecha. Ateraz to nie ma po co... Para ta nie utrzymywaa ju ze sob czstych kontaktw, am rzadko wra ca do Polski. Decyzja owyjedzie, zwizana ze z sytuacj ekonomiczn przekadaa si uPolakw na Islandii czsto na problemy emocjonalne, rozpad zwiz kw, deprywacj potrzeb seksualnych oraz generalne przygnbienie yciem. Potgowa to jednoczenie fakt braku polskojzycznej pomocy psycholo gicznej, atake wzgldnie duej odlegoci od Polski iceny biletw lotni czych. Respondenci mwili, e gdyby byli gdzie bliej, np. wDanii, mogliby czciej odwiedza rodzin, na Islandii byo to jednak bardziej utrudnione.

Podsumowanie
Opisane powyej historie polskich imigrantw na Islandii pokazuj czsto ich trudn sytuacj finansow wPolsce zwizan gwnie zproblemem znalezienia dobrze patnej pracy. Zwykle ludzie ci pracowali wPolsce, ale paca nie pozwalaa im zwiza koca z kocem, tj. opaci rachunkw imie na tyle swobody finansowej, eby mc nie przejmowa si tym, jak przetrwaj od pierwszego do pierwszego. Jednoczenie sytuacja ta poka zuje bied relatywn wdodatkowym wymiarze badani nie tylko widzieli swoj sytuacj finansow wporwnaniu do innych Polakw, ale porwny wali j te do ycia na Zachodzie, ktre znali zmediw iopowieci. Byli biedni wporwnaniu do ludzi wAnglii czy na Islandii ichcieli zmieni swo j sytuacj finansow poprzez zmian miejsca zamieszkania. Jest to otyle ciekawe, e wtradycyjnych definicjach ubstwa wzgldnego bierze si pod uwag pojedyncze pastwo jako jednostk odniesienia iwkontekcie zarob

261

kw wtym pastwie wylicza si granic ubstwa (np. Towsend, 1979, za: Lister, 2007, s.35). Tymczasem wcoraz mocniej zglobalizowanym wiecie oraz wcoraz mocniej zintegrowanej Unii Europejskiej, punktem odniesienia dla wielu osb nie s ju tylko ich rodacy, ale te mieszkacy innych krajw, oktrych sysz, czytaj wmediach, czy ktrych spotykaj np. podczas wa kacji ito wobec nich postrzegana jest relatywna deprywacja6. Dla wikszoci osb, zktrymi rozmawiaam, wyjazd rzeczywicie przy nis popraw sytuacji materialnej wporwnaniu ztym, na co mogli pozwo li sobie wPolsce, nawet mimo kryzysu ekonomicznego Islandii. Sytuacj na Islandii wielu badanych okrelao mwic ospokoju, jaki czuj, nie mu szc przejmowa si tym, zczego zapac rachunki. Pobyt na Islandii czsto sprawia ludziom satysfakcj wikszo osb opowiadaa otym, jak duo nauczya si wnowym kraju dla wielu wiza si jednak zkosztami natury osobistej iemocjonalnej, zwizanymi czsto zrozk zrodzin. Na Islandii wiele osb zaczynao od pracy przy rybach, przy sprztaniu, w fabryce czy na budowie, ktr wikszo osb nie uznawaa za intere sujc. Cz emigrantw stopniowo uczya si islandzkiego i znajdowaa bardziej satysfakcjonujc prac, inni jednak pozostawali na stanowiskach, gdzie nie wykorzystywali swojego wyksztacenia i potencjau. Czsto wy konywali oni prac poniej swoich kwalifikacji, gdy awans na lepsze stano wisko by utrudniony zpowodu braku wystarczajcych umiejtnoci jzy kowych (nawet po pobycie na Islandii przez ok. 4 lata moi respondenci nie czuli si na tyle pewnie wposugiwaniu si jzykiem islandzkim, eby stara si oprac, wktrej musieliby uywa tego jzyka wwikszym stopniu ni na obecnym stanowisku). Wieloletnia edukacja wPolsce nie przekadaa si unich na lepsz prac ani wPolsce, ani na Islandii. Jednoczenie przedstawione wypowiedzi stawiaj pytanie, na ile polskie instytucje wtym instytucje opieki spoecznej, system wsparcia niezamo nych przy starcie na studia, czy regulacje dotyczce dziaalnoci zwizkw zawodowych optymalnie wspieraj ludzi wtrudnej sytuacji ipozwalaj im na godne ycie we wasnym kraju, nie zmuszajc ich do wyjazdu zagranic. Co ciekawe, wanie emigranci posiadaj czsto duo pomysw na temat tego, jak usprawni dziaanie polskich instytucji, dziki obserwacjom po czynionym winnych krajach prawdopodobnie rne wzalenoci od tego, wktrym kraju mieszkali. Stwarza to ciekawy materia do kolejnych bada dla nauk spoecznych, ale i potencjalne rdo wiedzy dla osb odpowie dzialnych za dziaanie polskich instytucji.

6. Wicej na temat deprywacji relatywnej w: Walker i Smith, 2002.

262

Bibliografia:
KowalskaAngelelli, K. (2007). Polscy imigranci we Woszech Trendy migracyjne, rynek pracy isystem zabezpieczenia spoecznego przed ipo 1 maja 2004 r. W: CMR Working Papers, (Dawniej: ISS Working Papers). Seria: Prace Migracyjne, 17/75 Lister, R. (2007). Bieda. Warszawa: Wydawnictwo Sic! Milewski, M. iRuszczakbikowska, J. (2008). Motywacje do wyjazdu, praca, wizi spoeczne iplany na przyszo polskich migrantw przebywa jcych wWielkiej Brytanii iIrlandii. W: CMR Working Papers (Dawniej: ISS Working Papers). Seria: Prace Migracyjne, 35/93 Statistics Iceland. (n.d. a). Population by origin, citizenship and country of birth. Odczytane 15.12.2009 z: http://www.statice.is/. Statistics Iceland. (n.d. b). Population by sex, municipality and citizenship 1 January 19982010. Odczytane 10.07.2010 z: http://www.statice.is/ Walker, I. iSmith, H. J. (2002). Relative deprivation: specification, develop ment, and integration. Cambridge: Cambridge University Press. Wojciechowski, J. (12.12. 2000). Mona posiedzie. W: Rzeczpospolita. Od czytane z: http://newarch.rp.pl/artykul/313964_Mozna_posiedziec.html. Wojtyska, A. iZieliska, M. (2010). Polish migrants in Iceland facing the financial crisis. Zoone do publikacji w: Rannsknir flagsvsindum XI [Badania wnaukach spoecznych XI]. Reykjavik: The Social Science Research Institute

O Autorce
Magorzata Zieliska doktorantka na Wydziale Nauk Spoecznych Uni wersytetu Gdaskiego. Pisze doktorat pod kierunkiem prof. dr hab. Ma rii Mendel na temat edukacji dorosych Polakw na Islandii. Absolwentka studiw magisterskich z pedagogiki (2006) oraz skandynawistyki (2008), gocinnie studiowaa rwnie na Uniwersytecie w Linkping (Szwecja), Uniwersytecie wKopenhadze, wSzkole Pedagogicznej wHjrring (Dania) oraz na Uniwersytecie Islandzkim. Jedna zzaoycielek studenckiego koa naukowego Na Styku, doktoranckiego koa Na Styku oraz Stowarzyszenia Na Styku, zjamujcych si zagadnieniami styku kultur, wielokulturowoci,

263

migracji iprzeciwdziaania dyskryminacji. Wspredaktorka ksiki Edu cation at the Junction of Cultures (2008), atake tekstw na temat migracji oraz edukacji wkrajach skandynawskich. Kontakt: malzi745@gmail.com.

264

Dorota Majka-Rostek
Instytut Socjologii Uniwersytetu Wrocawskiego

6.2 ebractwo jako strategia radzenia sobie z ubstwem


Artyku dotyczy ebractwa traktowanego nie jako dochodowy sposb za robkowania, ale jako strategia radzenia sobie zubstwem. WPolsce zjawi sko to na szersz skal pojawio si po 1989 r., wraz zprocesami ekonomicz nego rozwarstwiania si spoeczestwa. Po nakreleniu ram teoretycznych zwizanych z relacjami pomidzy ubstwem, ebractwem i wykluczeniem spoecznym, przedstawiam wybrane ilustracje zbada jakociowych wy wiadw z osobami ebrzcymi na wrocawskim rynku. Wszyscy spord dwunastu respondentw obrazuj wiele aspektw marginalizacji spoecznej uwarunkowanej ubstwem. Sowa kluczowe: ebractwo, ubstwo, wykluczenie spoeczne

Spoeczne konteksty ebractwa


ebractwo jest zjawiskiem wystpujcym od wiekw wrnych spoecze stwach, bez wzgldu na ich ustrj, zamono czy ksztat struktury. Polega ono na rnych formach zdobywania jamuny, czyli dobrowolnych datkw od innych. Zmienne historycznie ikulturowo s takie elementy jak: uwa runkowania prawne (sankcje wobec osb ebrzcych), postawy spoeczne odnonie tego zjawiska oraz jego nasilenie. Jednym zczynnikw wpywaj cych na wzrost obecnoci ebractwa jest niestabilno strukturalna zwizana zgwatownymi ifundamentalnymi zmianami spoecznymi. Przypadek ten dotyczy Polski po 1989 roku. Specyficznym uwarunkowaniem ebractwa wPolsce jest to, e przez cay okres PRLuzjawisko to oficjalnie nie ist niao. ebrak stanowi wwczas niejako rys na oficjalnym egalitarnym wizerunku systemu. Dlatego te ta forma dziaalnoci bya prawnie ograni czana isankcjonowana. Osoby usiujce pozyskiwa jamun przepdzano lub stawiano przed kolegiami do spraw wykrocze. Wspczenie obserwowany wzrost liczby osb uprawiajcych ebran po woduje konieczno wyranego zmierzenia si polskiej polityki zpodstawo wym wtym obszarze dylematem czy ebracy wymagaj przede wszystkim kontroli czy ochrony. Dotychczasowa praktyka spoeczna wskazuje na to, e nie jest tu wpeni realizowana adna ztych opcji. Policja istra miej

265

ska rzadko decyduj si na interwencje wymierzone przeciwko osobom e brzcym. Przepisy prawne dotyczce ebrania nie obejmuj swym zasigiem osb, ktre preferuj strategie bierne, bez zaczepiania przechodniw, za zapis o posiadaniu rodkw egzystencji jako rdle ewentualnych sankcji jest do nieprecyzyjny.1 Pomoc spoeczna take nie dotyczy bezporednio tego zjawiska, oczym pisze Nitecki (2008, s. 176): ebractwo obok w czgostwa stanowio jedn zpierwszych sfer zainteresowania pierwotnych form pomocy spoecznej (opieki spoecznej) Obecnie, pomimo wystpowa nia zjawiska ebractwa () nie jest ono przesank przyznania wiadczenia z pomocy spoecznej. Jedn przyczyn takiego podejcia instytucji pomo cowych jest fakt, i ebractwo nie zawsze jest zjawiskiem zwizanym zko niecznoci zdobywania podstawowych rodkw na utrzymanie, czasem jest wyborem wcelu pozyskiwania rodkw dodatkowych. Wrd postaw spoecznych wobec ebractwa dominuje przekonanie, e najczciej zajcie to jest sposobem na ycie, aebracy sami decyduj si na taki sposb zarobkowania. Jedynie 9 % badanych przez CBOS (2000) de klarowao, e czsto zdarza im si dawa pienidze proszcym oto ludziom. 31 % respondentw twierdzio, e nigdy nie daje pienidzy ebrakom, za 24 % czyni to bardzo rzadko, jedynie wwyjtkowych sytuacjach. Postawy takie wspierane s przez akcje instytucjonalne. W kilku miastach propagowane byo haso Nie dawaj na ulicy. WPoznaniu wlatach 2001 2003 prowa dzona bya kampania MOPRuebractwo to wybr nie konieczno, we wsppracy ze Stra Miejsk, Policj oraz organizacjami pozarzdowymi. Dziaania takie wynikaj zprzekonania, e ebractwo jest obecnie proble mem spoecznym, zktrym co naley zrobi.

Ubstwo jako gwna przyczyna ebrania


ebractwo jest form aktywnoci ekonomicznej, ktra najczciej zwizana jest z ubstwem. Poczwszy od lat 90. w Polsce nastpi znaczny wzrost zainteresowania badawczego problemem ubstwa. Wizao si to zproce sami transformacji ustrojowej iprzemian gospodarczych, przyczyniajcych si do stopniowego materialnego rozwarstwiania spoeczestwa polskie go. Definicje ubstwa s do rnorodne, zawsze natomiast wskazuj na pewien stan niedoboru. Oglne definicje wi si zfaktem braku zaspo kojenia potrzeb na podanym poziomie. Popularne jest posugiwanie si podziaem na ubstwo bezwzgldne i wzgldne. Bezwzgldne bazuje na
1. Zapisy w kodeksie wykrocze dotyczce ebractwa brzmi: Art. 58. 1. Kto, majc rodki egzystencji lub bdc zdolny do pracy, ebrze w miej scu publicznym, podlega karze ograniczenia wolnoci, grzywny do 1.500 zotych albo karze nagany. 2. Kto ebrze wmiejscu publicznym wsposb natarczywy lub oszukaczy, podlega karze aresztu albo ograniczenia wolnoci. Art. 104. Kto skania do ebrania maoletniego lub osob bezradn albo pozostajc wstosunku zalenoci od niego lub oddan pod jego opiek, podlega karze aresztu, ograniczenia wolnoci albo grzywny.

266

pojciu konkretnie okrelonego minimum yciowego, poniej ktrego de finiuje si ycie wubstwie. Czsto bierze si tu pod uwag tzw. potrzeby podstawowe: jedzenie, mieszkanie iubranie. Ubstwo wzgldne jest ocen subiektywn, opierajc si na porwnaniu wasnej sytuacji ze standardem ycia panujcym w konkretnym spoeczestwie. Teoria relatywnej depry wacji wodniesieniu do konsumpcji dbr iusug Townsenda (1979) okre la ubogiego jako kogo, czyje wzorce konsumpcji odbiegaj na niekorzy od oglnych spoecznych norm konsumpcyjnych. Kazimiera Krl (2008, s. 54) przedstawia ubstwo jako zjawisko porednio warunkujce ebractwo, wpostaci koa przyczynowo skutkowego. Ubstwo oczywicie nie zawsze prowadzi do ebractwa, ale najczciej jest jego podstaw. Niemono za spokojenia bazowych potrzeb yciowych wie si czsto zrnymi patolo giami spoecznymi, dezintegracj rodziny, niskim poziomem wyksztacenia ikwalifikacji itp. Krl kadzie nacisk na to, e uwarunkowania ebractwa we wspczesnej Polsce s bardzo zoone. Dzieli je na dwa podstawowe ob szary makrostrukturalne imikrostrukturalne. Uwarunkowania mikrospo eczne to swoiste okolicznoci yciowe prowadzce do decyzji orozpoczciu ebrania. Nale do nich: choroby, kalectwo, przestpstwa iczyny karalne, wczgowski styl ycia, nakaz ebrania, niezaradno bd niefrasobliwo yciowa, patologie spoeczne. Do uwarunkowa makrospoecznych nale za bezrobocie, bezdomno, ubstwo. Wszyscy respondenci bada prze prowadzonych przez Krl, ebrzcy wrnych miastach na terenie Polski zgodnie podkrelali, e przyczyn ich zajcia s bieda iubstwo. Rwnie respondenci bada Dariusza Niedwiedzkiego (1995) ilustruj to, i bieda jest warunkiem koniecznym podjcia decyzji owyjciu na ulic. Wszyscy badani zanim zaczli prosi ojamun, byli ludmi cierpicymi na nie dostatek ekonomiczny, niektrzy nie mieli moliwoci zaspokajania nawet zupenie rudymentarnych potrzeb (Tame, s. 91). Ich ubstwo byo jednak rnego stopnia, przyjmujc form pewnego continuum. Na jednym jego kocu byli ubodzy bez adnych rodkw do ycia, dla ktrych ebranie byo strategi fizycznego przetrwania, na drugim kocu byli ci, dla ktrych e bractwo byo metod zdobycia dodatkowych rodkw przeznaczanych na dobra niemoliwe do uzyskania przy ich niskim poziomie dochodw.

ebractwo a wykluczenie spoeczne


Wykluczenie spoeczne jest pojciem coraz czciej stosowanym w lite raturze socjologicznej jako okrelenie wielu zjawisk wicych si z ub stwem. Wykluczenie to proces, ktry pozbawia jednostki, rodziny oraz inne grupy ispoecznoci dostpu do zasobw wymaganych przy uczestnictwie wspoecznej, ekonomicznej ipolitycznej aktywnoci spoeczestwa (Pier son 2004). Proces ten najczciej jest konsekwencj ubstwa, lecz wpyw

267

na niego mog mie te inne czynniki, takie jak dyskryminacja czy brak wyksztacenia. Ludzie dowiadczajcy wykluczenia s przez znaczn cz swojego ycia bd nawet cae ycie odcici od instytucji, usug, sieci spo ecznych imoliwoci rozwoju, ktre s dostpne dla wikszoci czonkw spoeczestwa. Wedug Piersona (2004) podstawowe aspekty wykluczenia spoecznego to: ubstwo i niskie dochody, brak pracy oraz nieobecne lub niewystarczajce wsparcie spoeczne oferowane przez rodzin, przyjaci, grupy ssiedzkie itp. Wykluczenie bywa traktowane jako powizane lub na wet tosame zmarginalizacj spoeczn. Podstawowe wymiary marginaliza cji to: wyczenie zaktywnoci zawodowej brak pracy, wyczenie zkon sumpcji ubstwo, wyczenie zszerszych spoecznoci samotno oraz wyczenie z mechanizmw wpywu i wadzy marginalizacja kulturowa ipolityczna (Kantowicz 2006). Spoeczne wykluczenie ebrakw obejmuje wiele zwizanych ze sob aspektw. Wykluczenie ekonomiczne dotyczy przede wszystkim produk cji ikonsumpcji (Giddens, 2004). Czsty brak udziau lub udzia niepeny wrynku pracy owocuje niemonoci uczestnictwa wrealizacji spoecznych wzorcw konsumpcyjnych. Osoby, dla ktrych ebranie jest podstaw utrzy mania, nie mog zaoy konta bankowego ikorzysta zpyncych ztego moliwoci. Marginalizacja ekonomiczna wie si z wykluczeniem spo ecznym. Ilustruje to np. brak telefonu, ktry wspczenie sta si podstaw kontaktw midzyludzkich. Brak moliwoci korzystania zniego powodo wa moe izolacj itrudnoci wrelacjach zinnymi. Kolejny typ wykluczenia ma aspekt polityczny. Osoby pozostajce na marginesie ycia spoecznego nie angauj si wpolityk, co Giddens (Tame, s. 347) komentuje nastpujco: Tak powstaje spirala wykluczenia, skoro bowiem spoecznie wykluczeni nie zabieraj gosu wswoich sprawach, ich potrzeby nie staj si przedmiotem politycznej debaty. Wykluczenie ebrakw ma ponadto wyrany zwizek ze spoeczn stygmatyzacj. Zachodzi ono wdwch etapach. Pierwszy etap to ograniczenie moliwoci uczestnictwa wwielu obszarach spoecznej aktyw noci wynikajce zbraku wystarczajcych zasobw finansowych. Drugi etap to konsekwencja wyboru ebractwa jako strategii zarobkowania. Pojawia si tu bowiem wykluczenie symboliczne spoza akceptowanych spoecznie sposobw aktywnoci ekonomicznej. Ju samo ubstwo moe by powodem stygmatyzacji spoecznej. Jak zauwaa Elbieta Tarkowska (2006), zarw no ubstwo jak ibogactwo zawsze byo przedmiotem wartociowania iak sjologicznych ocen. W spoeczestwach tradycyjnych ubstwo zaliczano do sfery sacrum, akceptowano je ipozytywnie oceniano. Wspczenie jest postrzegane iosdzane negatywnie, jako stan niepodany, przeciwiestwo sukcesu, wiadectwo niepowodzenia bd niezaradnoci (Tame, s. 329). Ubstwo w poczeniu z ebractwem stanowi niejako podwjn stygma tyzacj. Dlatego najczciej ta strategia traktowana jest jako ostateczno.

268

W amerykaskich badaniach ubogich rodzin (Dean 1999) respondenci pytani oto jakie strategie mogliby wrazie potrzeby przedsiwzi wcelu polepszenia swojej sytuacji materialnej, za najlepsze rozwizanie uznawali zdobycie lepiej patnej pracy. Najniej lokoway si drobne przestpstwa, za ebractwo byo tak nieakceptowane, e wogle nie znalazo si na licie wy mienianych ewentualnoci. Postawy wobec ebractwa wrd Polakw bada Stanisaw Marmuszewski (1995, s. 222), stwierdzajc: Charakterystycznym rysem przekona przechodniw jest brak aprobaty dla ebractwa. Ujamu nikw budzi ono wspczucie lub lito, auludzi nie udzielajcych wsparcia po prostu oburzenie lub oskarenia onieuczciwo. Wistocie adna ztych reakcji nie jest akceptacj, poczuciem, i tak powinno si y. Autor dodaje, e takim postawom towarzyszy negatywna mitologia ebractwa, bazujca na przekonaniach oebrakach jako zorganizowanych grupach oszustw, bo gaccych si dziki ludzkiej atwowiernoci. Dla jednostek doznajcych konsekwencji wykluczenia charakterystyczny jest status obcego. Wpisuje si on wpowszechn percepcyjn dychotomi swoi obcy. Opozycja ta peni funkcj adotwrcz, porzdkujc rzeczywi sto spoeczn. Wedug Zygmunta Baumana wszystkie spoeczestwa wy twarzaj obcych, odgrywajcych istotn rol wtzw. polityce niepewnoci. Takimi obcymi na pewno s ebracy, do ktrych zastosowanie maj sowa: Widok ubogich pozwala utrzyma wryzach nieubogich. Ten widok spra wia, e nieubodzy trwaj wswojej niepewnoci (). Widok biednych jest znakomitym ibardzo na czasie przypomnieniem dla wszystkich trzewych irozsdnych ludzi, e nawet zasobne ycie jest niepewne, adzisiejszy sukces nie stanowi adnego zabezpieczenia przed jutrzejszym upadkiem (Bauman 2008, s. 144).

ebracy na wrocawskim rynku ilustracje spoecznego wykluczenia


Miejscem najczciej wybieranym jako obszar ebraczej dziaalnoci bywa centrum miasta, czyli rynek. Latem 2006 Bogdan Piszko, bdcy wwczas studentem V roku socjologii, przeprowadzi pod moim kierownictwem ba dania dotyczce strategii osb ebrzcych na rynku we Wrocawiu.2 Meto dami badawczymi byy: wywiad swobodny iobserwacja, owocujca charak terystyk postaci, rekwizytw itaktyk ebrania. Prba badawcza uzyskana zostaa wsposb nieprobabilistyczny, celowy. Dwa podstawowe kryteria de cydujce ozakwalifikowaniu danej osoby jako respondenta to: zachowanie
2. Z obszernego materiau badawczego zebranego przez Bogdana Piszko, na potrzeby tego artykuu wykorzystuj przede wszystkim fragmenty zwizane z problematyk przyczyn prowadzcych do decyzji o rozpoczciu ebrania oraz z aspektami wykluczenia spoecznego respondentw badania. Inne kwestie, zwizane gwnie z ebraczymi strategiami opracowane s przez autora bada w nieopublikowanej pracy magisterskiej (Piszko, 2006).

269

oczekiwanie na pienine wsparcie iobszar geograficznie zdefiniowa ny teren wrocawskiego rynku ikilku odchodzcych od niego ulic. Dodat kowym kryterium okazaa si sama moliwo przeprowadzenia rozmowy. Wkilku przypadkach przeszkod bya niech ebrzcych, stan zdrowia nie pozwalajcy na swobodn komunikacj bd upojenie alkoholowe. Kryte ria te ostatecznie ograniczyy liczb respondentw do dwunastu osb 10 kobiet i2 mczyzn narodowoci polskiej. Najmodsza osoba miaa 47 lat, anajstarsza 94. Rny by ich deklarowany czas ebrania jedna osoba e braa od 15 lat, druga od dziesiciu, pozostae wykonyway to zajcie krcej od dwch do siedmiu lat. Wikszo badanych preferowaa bierne strategie ebracze pozostawali oni wjednej pozycji siedzcej, klczcej lub stojcej inie inicjowali interakcji zprzechodniami. Ich rekwizytami byy jedynie kubeczki bd pudeka na datki, dwie osoby miay kartki zodrcznymi napisami probami owspar cie. Teksty zawieray te krtk charakterystyk sytuacji: Szanowni pastwo, jestem bezdomna. Jestem bardzo biedna, zbieram na ywno, lekarstwo. Wmiar moliwoci pastwa, bardzo prosz opomoc. Bg zapa. Szanowni pastwo. Pieniki, ktre zbieram, przeznaczam na ywno ileki. Dzikuj za wsparcie. Dominujcy styl ebrania zilustrowany jest opisem jednej zkobiet: sie dziaa nieruchomo, tylko co jaki czas gaskaa pieska trzymanego na ko lanach, w rku miaa plastikowe opakowanie po margarynie (). Nic nie mwia do przechodniw, waden sposb nie nakaniaa ich do wrzucenia datku, siedziaa ze wzrokiem utkwionym wjeden punkt. (Piszko, 2006, s. 42). Jedynie trzy osoby wybieray bardziej aktywne strategie dwie kobie ty podchodziy bezporednio do przechodniw, za mczyzna siedzcy na wzku inwalidzkim gono krzycza: dajcie ludzie grosza, ludzie wrzucie tylko jeden grosz. Pytani obezporednie powody decyzji orozpoczciu ebrania, wszyscy badani mwili o problemach materialnych. Zasadniczy powd wyjcia na ulic to po prostu bieda trudnoci zzaspokojeniem podstawowych potrzeb kupnem jedzenia, lekw, ubra czy opacaniem niezbdnych rachunkw. Czsto obecne zajcie jest kolejnym etapem ycia okrelanego jako cikie, trudne lub smutne. Okolicznoci decydujce otakim okrelaniu swoje go ycia to przede wszystkim brak rodzicw, wychowywanie si wdomu dziecka, alkoholizm rodzicw, nieudane maestwa, mier maonka. Oile generaln przyczyn ebrania zawsze s powane problemy materialne, jako bezporedni powd decyzji przytaczane s dodatkowe konkretne okoliczno

270

ci, co ilustruj wypowiedzi: Niedoszy zi ukrad mi pidziesit zotych inie miaam co dzieciom da zje. Wic wziam dzieci za rk, jak byy jeszcze mae ina trasie WZ za czam znimi prosi ojedzenie itak to si zaczo. Ijeszcze miaam bra jakie krople na oczy, poprosiam odwadziecia cztery zote moj crk eby mi daa, bo nie miaam. Ju chodziam wokularach, ale jeszcze si broniam, ale itak coraz gorzej widziaam(). Amoja crka mi powiedziaa: aty musisz mie te krople, aty musisz ich uywa. Ja wtedy chyba nawet wartach do crki powiedziaam, e mi to ju chyba nic nie po zostaje tylko i ebra() ajak pniej ona posza to ja wziam ze szpitala miseczk iposzam ebra. Dla kilku rozmwcw bezporednim impulsem do wyjcia na ulic byy po rady znajomych lub ssiadw. Przykadem takiego wpywu innych osb jest cytat: ...bo ja chodziam od mietnika do mietnika izbieraam chlebek. Taka babka do mnie mwi: czy ty jeste gupia, chod ze mn aja ci naucz y. Ona napisaa mi kartk, e zbieram na jedzenie itak chodziam iebraam. Z obecnym ubstwem uniemoliwiajcym zaspokojenie podstawowych potrzeb wi si te inne cechy pooenia spoecznego osb ebrzcych, tworzce pewien syndrom marginalizacji. W przypadku poszczeglnych respondentw s to: choroby, inwalidztwo, samotne macierzystwo, wielo dzietno, bezdomno, staro, pobyt w zakadzie karnym. Kady z tych elementw albo powanie utrudnia albo wrcz uniemoliwia jakiekolwiek inne formy zarobkowania. Kilkoro rozmwcw wspomina, e kiedy wy konywali dorywcze zajcia, sami bd z czonkami rodziny np. zbiera nie butelek ipuszek, robienie beretw, sprzeda grzybw iowocw lenych. Obecnie albo nie pozwala im na to stan zdrowia, albo uwaaj te prace za nieopacalne, czego przykadem s sowa: no jak miaam pracowa, jak miaam tyle dzieci, co rok to dziecko ijeszcze do tego bliniaki byy (), dzieciaki zbieray kiedy butelki ijako mymy ztego yli, kiedy na tym mona byo duo zarobi () eby teraz tak byo, teraz nie opaca si nawet puszek zbiera. Cz osb nie ma prawa do staych wiadcze spoecznych. Powodem jest albo brak zatrudnienia wprzeszoci, albo zatrudnienie zbyt krtkie. Nie kiedy zauway mona pewn niefrasobliwo bd niezaradno yciow

271

dwie kobiety deklaruj, e dugo pracoway, ale nie maj adnego udo kumentowania swojego zajcia. Ilustruj to sowa rozmwczyni pracujcej przez wiele lat jako salowa wszpitalu: Pniej oni mnie zwolnili (). Ale jak mnie te nogi zaatakoway, to jedn mi obcili () nie miaam staego miejsca zameldowania ani adnych do kumentw. Nie mia mi kto nawet opisa mojego stanu ng bo mj lekarz umar. Kilka osb pobiera emerytury, renty lub zasiki na dzieci, ale jak twierdz, te kwoty nie wystarczaj im na ycie. ebranie jest przez nich postrzegane jako ostateczne wyjcie, nie widz adnych moliwych alternatyw. Niekiedy jedyn przedstawian potencjaln inn moliwoci jest kradzie, ktra jed nak nie jest brana pod uwag, co ilustruj sowa: nie byo co je, no kra nie umiem, trudno. Wedug deklaracji badanych ich dzienne zarobki wynosz od dziesiciu do czterdziestu zotych. Twierdz oni, e pienidze przeznaczaj na jedzenie, opaty mieszkaniowe oraz leki. Symptomatyczny dla wszystkich respondentw jest brak wsparcia ze strony rodziny. Wrd nich tylko jedna osoba deklaruje, e nie ma adnego bliskiego krewnego. Pozostali mwi orodzicach, rodzestwie iodzieciach. Wikszo nie moe liczy zich strony na adn pomoc, gdy jak twierdz, ich sytuacja materialna rwnie nie jest dobra. wiadcz otym wypowiedzi: Syn ma teraz emerytury tysic zotych awjego mieszkaniu centralne kosz tuje 600 zotych, bo na gaz. Prawie wszyscy ju nie yj, oprcz crki. Ona yje, ma dwjk dzieci, ale jej te jest ciko. Niektrzy mwi, e ich bliscy maj moliwoci finansowe, ale mimo kie rowanych do nich prb nie chc udzieli im adnej pomocy. Tak twierdzi mczyzna, ktrego brat mieszka wSzwecji inie ma ochoty na utrzymy wanie znim kontaktw. Crka jednej zkobiet wysza za m, wyjechaa za granic ite nie kontaktuje si zmatk. Inna rozmwczyni mwi: crce nie chc wyciu przeszkadza. Rodziny badanych nie realizuj funkcji wspie rajcej. Niekiedy czonkowie rodzin respondentw sami prezentuj rne rodzaje wykluczenia spoecznego. Tak jest wprzypadku dzieci jednej zko biet:

272

jedno mi umaro, jedno ma poraenie mzgowe ijest wdomu opieki spo ecznej. Jednego syna szuka policja bo maj go zamkn, nie chce pracowa, pa. Crka handlowaa narkotykami, siedziaa w wizieniu () Syn ma dziewitnacie lat ale nie idzie mu wnauce () on jest lekko upoledzony, on si upsychiatry leczy. Niemal kada badana osoba ma dowiadczenia ze spoecznym brakiem ak ceptacji swojego sposobu zarobkowania. Przejawia si to czsto wagresji najczciej sownej, ale niekiedy ifizycznej. wiadcz otym sowa: Ludzie mnie czasami wyzywaj, nieraz nawet wulgarnie. No jeden facet to chcia mnie bi itroch mnie zadrapa, taki chopak kiedy zgasi mi papie rosa na rce. nieraz idzie taka cholera, to mi nawet do kubka napluje, albo papierek rzuci, mao razy tak byo Wiele atakw wie si zprzekonaniem agresorw, e osoba ebrzca oszu kuje iwykorzystuje naiwno darczycw. Uwidacznia si tu stereotyp e braka nacigacza, ktry czerpie ze swojego procederu bardzo wysokie do chody. Badani podejrzewani s o alkoholizm oraz o symulowanie chorb iinwalidztwa. Ilustruj to opisy: Raz taki inny facet powiedzia: ty krowo, masz will dziesiciopokojow ipo co tu stoisz. Mwi wziby si do roboty, bo to nie zawsze wida, e mam zrobion tracheotomi, wtedy im pokazuj, ale jednak dostaj od nich taki przyjemny epitecie Niektrzy potrafi podej do mnie, do mojego wzka ipowiedzie: aty cho dzisz, niektrzy napluj. Ze stra miejsk ipolicj rozmwcy maj rne dowiadczenia. Wyranie reakcje funkcjonariuszy zale od ich osobistego nastawienia do ebrzcych osb. Cz badanych mwi oszykanach idrczeniu ze strony stranikw ipolicjantw. Dowiadczaj przepdzania, czstego spisywania, s straszeni aresztowaniem iwyrokami sdowymi. Inni nie spotykaj si raczej znega tywnymi reakcjami przedstawicieli tych sub. Jedna kobieta twierdzi nawet, e s oni czsto pomocni itroskliwi, pozwalaj jej spa na komisariacie. Wy rane ilustracje wykluczenia spoecznego wi si zniemiymi dowiadcze niami kontaktw z ochron galerii i pasay handlowych. Niektrzy chcc wtych miejscach prosi ojamun, lub jak twierdz tylko si ogrza zim,

273

s przez ochraniarzy wypraszani bd wyprowadzani. Kilka osb mwi one gatywnym stosunku ksiy wobec ich sposobu zarobkowania. Wedug ich relacji duchowni czsto nakazuj opuszczenie okolic kocioa albo dzwoni po stra miejsk. Wydaje si, e takie postawy, niezgodne zchrzecijask zasad miosierdzia, mog wypywa ze sprzecznoci interesw, czyli zpo strzegania ebrzcych pod kocioem jako konkurencji dla kocioa wobec darczycw. Jeden z mczyzn jako bardzo przykre wspomnienie opisuje kontakt zksidzem: proboszcz powiedzia: ty sukinsynu iwzi mnie za ucho izacz targa. Dziao si to wszystko wprzedsionku katedry, dla mnie to by szok. Wszyscy badani maj negatywne postawy wobec instytucji opieki spoecz nej. Ci, ktrzy nie korzystaj z ich pomocy podaj dwa rodzaje przyczyn. Pierwsz jest standard ycia lub dochody traktowane jako nie kwalifikujce ich do instytucjalnego wsparcia. Przykadem s wypowiedzi: Powiem szczerze, bardzo mnie to boli, bo mam mieszkanie urzdzone jesz cze za czasw PRLuiprzychodz rni ludzie zopieki imwi: apani ma to, apani ma tamto, ale starych mebli to nikt nie chce, ani ich nie powyrzu cam. Oni to by najlepiej chcieli eby to wdomu nic nie byo, tylko barg, to wtedy pomog. ja nie jestem dla nich klientem, ja bym dla nich by jak bym mia dwiecie szedziesit zotych dochodu, aja mam czterysta szedziesit idla nich je stem bogaczem. Nawet prbowaem na wita zaatwi chocia par groszy, nie, oni maj biedniejszych. Drug przeszkod s dla nich zbyt due formalnoci oraz strata czasu iwy siek jaki trzeba woy wdotarcie wodpowiednie miejsca. Ilustruje to wy powied starszej kobiety: tam trzeba duo chodzi, aja nie mog ido tego prawie nie widz. Kiedy nawet kilka osb jak staam, to napisali mi tak kartk gdzie mam i po pomoc. Ale je nie chodziam bo jak bym chodzia to bym tu nic nie uzbieraa, tak jest prawda. Osoby korzystajce zoferty opieki spoecznej take nie s zadowolone ztej instytucji. Niektrzy mwi o niejasnoci zasad, biurokracji, zej obsudze klienta i nieyczliwoci. Inni skar si na nieadekwatno udzielanej po mocy do ich podstawowych potrzeb. Niekiedy niskie kwoty otrzymywane od opieki spoecznej s przedstawiane jako rdo upokorzenia, co wida

274

wsowach: W MOPSie raz byam to dali mi pidziesit zotych, tak jak jakiemu dziadowi, pokazali co to nie oni irzd tym sobie eby miaa na trzy mie sice. Kady rozmwca postrzega ebranie jako konieczno. Dla wielu osb de cyzja opodjciu takiej aktywnoci zwizana bya zprzeamaniem wewntrz nych oporw izupokorzeniem. Zczasem jednak ich zajcie stao si co dzienn rutyn, oczym tak mwi jedna zkobiet: Iwtedy przyszam tutaj, to tak ze dwadziecia razy tak si czuam jakby mnie kto gotowan wod oblewa. Tak mi wstyd byo, a teraz id jak do pracy. Pytani omarzenia zwizane zprzyszoci, najczciej mwi otakiej sy tuacji, eby nie musie ju ebra. Osoby bezdomne marz o mieszkaniu, chorzy ozdrowiu, za wszyscy opienidzach umoliwiajcych zmian ich obecnego zajcia. wiadcz otym sowa: Chciaabym mie na chleb iebym ebra nie musiaa. Chciaabym znikn zulicy, bo to jest bardzo upokarzajce ijest mi wstyd. Chciabym nie przychodzi tutaj ebra, mam takie gupie marzenie, moe wygram wtotolotka. Wtedy bym rzuci to wszystko. Chciabym mie wyciu przyjaci, prac, no inajwaniejsze mie miesz kanie. Wszystkie wypowiedzi na temat wasnych marze s jednoczenie ilustra cj rnych aspektw spoecznego wykluczenia rozmwcw. Wydaje si, e wrd tej grupy badanych nie ma osb, dla ktrych ebranie byoby wybo rem wynikajcym zchci atwego zarobku. Postrzegaj oni swoje zajcie jako wymuszon przez los konieczno. Ich wykluczenie polega przede wszyst kim na braku dostpu do podstawowych dbr iusug, takich jak mieszkanie czy waciwa opieka zdrowotna. Pozostaj na marginesie systemu konsump cji czego symbolem s opowieci owyrzucaniu ich przez ochron zgalerii handlowych. S te wyobcowani zsieci relacji spoecznych brak im wspar cia rodzinnego i przyjacielskiego. Twierdz, e wrd samych ebrzcych wszyscy si znaj, ale dominuje obojtno i brak bliszych wizi. Zdarza si natomiast agresja iprzepdzanie zobszaru uznanego za czyje miejsce.

275

Negatywnych reakcji dowiadczaj te ze strony przechodniw, oskaraj cych ich onieuczciwo ioszustwa. Nie wierz wchci imoliwoci pomocy ze strony instytucji opiekuczych.

Bibliografia
Bauman Z. (2008). Zindywidualizowane spoeczestwo. Gdask: GWP. CBOS (2000). Dobroczynno dzieo pomocy potrzebujcym. Komuni kat zbada. Dean, H. (1999). Introduction. W: H. Dean (red.), Begging questions: street level economic activity and social policy failure, Bristol: Policy Press. Giddens A. (2004). Socjologia. Warszawa: PWN. Kantowicz, E. (2006). Spoeczne wczanie iintegracja wyzwaniem dla pedagogw ipracownikw socjalnych. W: K.Biaobrzeska, S. Kawula (red.), Wykluczenie imarginalizacja spoeczna, Toru: Akapit. Krl, K. (2008). ebractwo we wspczesnej Polsce jako kwestia spoeczna. Konin: PWSZ. Marmuszewski, A. (1995). wiat ebraczy. W: A. Marmuszewski, A. Bu kowski (red.), ebracy wPolsce, .Krakw: Wydawnictwo Baran iSuszyski. Niedwiedzki, D. (1995). Zosta ebrakiem. W: A. Marmuszewski, A. Bu kowski (red.), ebracy wPolsce, Krakw: Wydawnictwo Baran iSuszyski. Nitecki, S. (2008). Prawo do pomocy spoecznej wpolskim systemie prawnym. Warszawa: Wolters Kluwer Polska OFICYNA. Person, J. (2004). Tackling social exclusion. Londyn: Routlege. Piszko, B. (2006). Zjawisko ebractwa charakter oraz strategie ebraczej dziaalnoci. (nieopublikowana praca magisterska) Wrocaw: Instytut Socjologii UWr. Poawski, P. (2007).Wykluczenie iszanse spoecznej partycypacji. W: A. Kojder (red.), Jedna Polska? Dawne inowe zrnicowania spoeczne, Krakw: WAM.

276

Tarkowska, E. (2006).Ubstwo iwykluczenie spoeczne. Koncepcje ipol skie problemy. W: J. Wasilewski (red.), Wspczesne spoeczestwo polskie. Dynamika zmian, Warszawa: Scholar. Townsend, P. (1979). Poverty in the United Kingdom. Harmondsworth: Penguin.

O Autorce
Dorota MajkaRostek, adiunkt wInstytucie Socjologii Uniwersytetu Wro cawskiego, zajmuje si problematyk mniejszoci spoecznych, wykluczenia idyskryminacji, autorka ksiek: Mniejszo kulturowa wwarunkach plu ralizacji. Socjologiczna analiza sytuacji homoseksualistw polskich (Wro caw 2002) iZwizki homoseksualne. Studium socjologiczne (Warszawa 2008).

277

278

Magdalena emojtel-Piotrowska
Instytut Psychologii Uniwersytetu Gdaskiego

Jarosaw Piotrowski
Wydzia Psychologii Szkoy Wyszej Psychologii Spoecznej, Warszawa

6.3 Biedny, wic roszczeniowy czy roszczenio wy, wic biedny? O moliwych zwizkach postaw roszczeniowych ze statusem socjoekonomicznym i wykluczeniem spoecznym
W artykule poruszono problem zwizkw postaw roszczeniowych z wy kluczeniem spoecznym. Zaprezentowano wnim dane pochodzce zbada nad roszczeniowoci, zwaszcza biern oraz scharakteryzowano psychospo eczne skutki wykluczenia spoecznego. Przedstawione dowody empiryczne skaniaj do przyjcia tezy, e wrd osb wykluczonych spoecznie domi nuje roszczeniowo bierna i odwetowa. Postawy roszczeniowe s rozpa trywane jako skutek niskiego statusu socjoekonomicznego i wykluczenia spoecznego. Wartykule przedstawiono hipotetyczne mechanizmy psycho logiczne czce wykluczenie spoeczne zpostawami roszczeniowymi. Sowa kluczowe: wykluczenie spoeczne, postawy roszczeniowe Zwizek biedy i wykluczenia spoecznego z radykalizacj nastrojw spo ecznych iszeroko rozumianymi postawami roszczeniowymi naley do tzw. prawd obiegowych itraktowany jest jako oczywisty izgodny zintuicj. Czy jednak rzeczywicie osoby wykluczone spoecznie s skonne do organizacji akcji politycznych iwysuwania radykalnych da wobec pastwa? Czy te moe niezadowolenie, ktre wynika zpoczucia niesprawiedliwoci irozcza rowania dziaaniami rzdzcych prowadzi jedynie do biernoci inarzekania na system? Przedmiotem niniejszego artykuu jest analiza danych empirycznych i rozwaa teoretycznych dotyczcych postaw roszczeniowych pochodz cych z do licznych bada nad roszczeniowoci (np. Koralewicz i Zi kowski, 1990, Lewicka, 2002, 2004, 2005, emojtelPiotrowska iPiotrow ski, 2009, Piotrowski i emojtelPiotrowska, 2009, emojtelPiotrowska, Baran, Piotrowski, 2011) w kontekcie ich ewentualnych zwizkw z po zycj socjoekonomiczn iwykluczeniem spoecznym. Rozwaane s take

279

psychologiczne skutki wykluczenia spoecznego, zwaszcza zwizane zpo dejmowaniem aktywnoci wasnej podmiotu. Jednym znajwaniejszych powodw wykluczenia spoecznego jest bieda (por. Zabielska, 2007). Niedostatek materialny jest zjednej strony skutkiem wykluczenia, poniewa osoby wykluczone nie posiadaj dochodw ztytuu zatrudnienia iyj dziki wsparciu ze strony pastwa, zdrugiej strony ub stwo wtrnie prowadzi do dalszego pogbiania si wykluczenia zpowodu braku dostpu do ycia kulturalnego ispoecznego. Osoba wykluczona spo ecznie nie korzysta ze rodkw komunikacji miejskiej, nie posiada rodkw do zdobycia wyksztacenia, gdy nie sta jej na podrczniki inie ma miejsca odpowiedniego do nauki, nie korzysta zpomocy medycznej, nie chodzi na wybory (por. take np. Cass, Shove i Urry, 2005, Palska, 2002, Zabielska, 2007). Sytuacja wykluczenia rodzi poczucie krzywdy iniesprawiedliwoci, moe te prowadzi do stanw depresyjnych. Jest powizana rwnie zsze regiem problemw spoecznych bezrobociem, bezdomnoci, dysfunkcja mi wobrbie rodziny (por. Michalczyk iWylaek, 2007).

Postawy roszczeniowe podstawowe zagadnienia


Postawy roszczeniowe nie stanowi jednorodnego zjawiska. Ich istot jest domaganie si realizacji potrzeb jednostki przez osoby trzecie i instytucje (Krlewski, 1990). Jednak mona mwi o co najmniej trzech aspektach bd te typach roszczeniowoci: aktywnej, rozumianej jako domaganie si respektowania swoich praw, biernej, przyjmujcej posta wiary wobligacje, czyli zobowizania jednostek lub instytucji wobec innych oraz odwetowej, wynikajcej z dowiadczania poczucia krzywdy i niesprawiedliwoci (Pio trowski i emojtelPiotrowska, 2009). Te trzy rodzaje postaw doczekay si licznych bada zarwno krajowych jak i zagranicznych. W badaniach prowadzonych poza Polsk dominuj badania nad roszczeniowoci aktyw n, rozumian wsposb mocno zbliony do asertywnoci (np. Major, Mc Farlin iGagnon, 1984). Przedmiotem analiz teoretycznych staj si wtych badaniach kwestie uprawnienia, regu sprawiedliwoci, spostrzeganej dys kryminacji (take w kontekcie nierwnoci pci), a sama roszczeniowo nie jest ujmowana negatywnie. Obrona wasnych interesw jest traktowa na jako naturalna skonno jednostki, awbadaniach nad rnicami pcio wymi w zakresie roszczeniowoci kadzie si nacisk na problem rezygna cji z obrony swoich praw przez kobiety (por. Major, McFarlin i Gagnon, 1984). Przesadne podkrelanie wasnego znaczenia, nadmierne wysuwanie da iskonno do odwetu wodpowiedzi na zranienie jest badane raczej na gruncie psychopatologii wkontekcie narcyzmu (Bishop iLane, 2002). Zkolei wbadaniach krajowych do niedawna dominowao ujmowanie rosz czeniowoci jako wysuwania nieuprawnionych da pod wzgldem innych

280

osb iinstytucji, asama roszczeniowo bya traktowana jako zjawisko ne gatywne. Jeszcze wpracach Lewickiej (2002) postawy roszczeniowe zosta y wpisane wsyndrom roszczeniowoci, ktrego skadowymi oprcz samej roszczeniowoci jest poczucie krzywdy, przekonanie o niesprawiedliwym wiecie spoecznym ialienacja od wadz (por. take Lewicka 2004, 2005). W szeciennym modelu aktywnoci Lewicka (2002) przeciwstawia rosz czeniowo aktywnoci wasnej, podobnie jak wczeniej Krlewski (1990), dla ktrego roszczeniowo stanowia postaw opozycyjn do przedsibior czoci. Ztego wzgldu roszczeniowo wynikajca zzaoenia oistnieniu zobowiza jednostek iinstytucji wobec innych zostaa przez nas okrelona mianem biernej. Empirycznym wsparciem dla tego zaoenia s zwizki tego rodzaju roszczeniowoci zpostaw prewencyjn izewntrznym umiej scowieniem poczucia kontroli (Piotrowski iemojtelPiotrowska, 2009). Zbada Piotrowskiego iemojtelPiotrowskiej (2009) wyania si od rbny obraz osb cechujcych si wspomnianymi wyej trzema odmianami postaw roszczeniowych. Roszczeniowo aktywna wie si zwysok samo ocen, wewntrznym umiejscowieniem kontroli, natomiast bierna wykazuje odwrotne zalenoci. Wprzypadku roszczeniowoci odwetowej nie stwier dzono zwizkw z wysokoci samooceny czy umiejscowieniem poczucia kontroli. Roszczeniowo aktywna ma charakter raczej indywidualistyczny iantyegalitarny, natomiast roszczeniowo bierna kolektywistyczny iegali tarny (emojtelPiotrowska iPiotrowski, 2009a). Roszczeniowo odweto wa wie si natomiast ze specyficzn wizj relacji midzyludzkich: wiar wycie jako gr osumie zerowej (emojtelPiotrowska iPiotrowski, 2009a), spostrzeganiem bilansu wymiany spoecznej jako ujemnego oraz niszym zaufaniem interpersonalnym (emojtelPiotrowska i Piotrowski, 2009b, dane niepublikowane). Wspominane trzy typy postaw roszczeniowych wy kazuj te odmienne zwizki zaktywnoci polityczn. Roszczeniowo od wetowa hamuje partycypacj polityczn (skonno do udziau wwyborach oraz aktywno niekonwencjonalnej afirmatywnej), take roszczeniowo bierna wie si z nisz aktywnoci wyborcz. Roszczeniowo bierna iaktywna nie wi si zaktywnoci protestacyjn, natomiast roszczenio wo odwetowa wie si zniszym poparciem dla normatywnych dziaa protestacyjnych (podpisywanie petycji, bojkot) (emojtelPiotrowska iPio trowski, 2010). Biern roszczeniowoci charakteryzoway si zapewne osoby opi sane przez Koralewicz i Zikowskiego (1990) jako osoby egoistyczno roszczeniowe wbadaniach nad wzorcami mentalnoci obecnymi wspoe czestwie polskim. Orientacja egoistycznoroszczeniowa wizaa si midzy innymi zniszym wyksztaceniem oraz zpochodzeniem robotniczym irol niczym. Osoby otej orientacji cechoway si wiar wobligacje, biernoci iminimalizmem zachowawczym. Zracji pochodzenia spoecznego mona

281

podejrzewa, e wchwili obecnej s to osoby le funkcjonujce wobecnym systemie inadreprezentowane wgrupie wykluczonych spoecznie iubogich, zwaszcza e to te grupy spoeczne straciy wwyniku transformacji ustrojo wej (Beskid, 1997).

Psychospoeczne skutki wykluczenia spoecznego


Do powszechne jest czenie ubstwa zwykluczeniem spoecznym, ktre wpracach socjologicznych opisywane jest take jako marginalizacja (por. np. KotlarskaMichalska, 2004, Zabielska, 2007). Zabielska (2007) wskazuje na nastpujce kryteria ubstwa: bezrobocie co najmniej jednej osoby wrodzi nie, dochd na osob poniej 50 % redniej krajowej, brak podstawowych elementw standardu mieszkalnego, za due zagszczenie wmieszkaniu, ni ski udzia wydatkw na kultur iwypoczynek wbudecie domowym, niskie wyposaenie gospodarstwa domowego w sprzt RTV i AGD. Kotlarska Michalska (2004) wskazuje dodatkowo na problem zaspokajania rozma itych potrzeb, take niematerialnych. Kryteria marginalizacji w znacznym stopniu pokrywaj si z kryteriami ubstwa. S to: bezrobocie, obniony standard mieszkaniowy, nadmierne zagszczenie, dochody poniej mini mum socjalnego, uzalenienie od pomocy spoecznej, niskie wyksztacenie, zy stan zdrowia, brak aktywnoci spoecznej, niski udzia wkulturze, pa tologie (uzalenienia, przemoc domowa), problemy wychowawcze, kontakt zsystemem penitencjarnym, na co wskazuje np. Zabielska (2007). Nie s to zjawiska tosame, jednak fakt nakadania si ich zakresw pojciowych uka zuje problemy, zjakimi borykaj si osoby ubogie iwskazuj jednoczenie powody, dla ktrych ubstwo moe (cho nie musi) prowadzi do margina lizacji. Zdrugiej strony, marginalizacja wynika zrnych przyczyn, nie tylko ze statusu materialnego, ale take zprzynalenoci do grupy dyskrymino wanej wdanej spoecznoci (osb chorych psychicznie, niepenosprawnych, kobiet, grup etnicznych zalenie od systemu prawnego danego spoecze stwa i postaw wobec grup odmiennych od dominujcej wikszoci). Sam fakt marginalizacji moe wtrnie prowadzi do obnienia statusu material nego, gdy osoba marginalizowana ma problemy ze znalezieniem odpowied nio patnego zajcia mimo posiadania odpowiednich kwalifikacji. Badania nad wykluczeniem spoecznym z jednej strony dotycz specy ficznych grup spoecznych naraonych na wykluczenie: bezdomnych, bez robotnych czy chorych psychicznie (KotlarskaMichalska, 2004). Zdrugiej natomiast ronie liczba bada nad wykluczeniem wywoywanym sytuacyjnie wbadaniach eksperymentalnych, na przykad poprzez udzielenie informacji otym, e na koniec ycia zostanie si osob samotn lub poprzez informa cj orzekomym odrzuceniu przez innych uczestnikw badania. Procedura ta jest wykorzystywana przez zesp Twenge i Baumeistera (szczegowy

282

przegld niej). W badaniach nad wykluczeniem spoecznym wiele uwagi powica si przyczynom oraz mechanizmom spoecznym i psychologicznym prowa dzcym do wykluczenia spoecznego. Odrbny nurt bada dotyczy skutkw wykluczenia. Zpunktu widzenia prezentowanej tu tematyki waniejsze jest ukazanie skutkw wykluczenia spoecznego ni jego przyczyn. KotlarskaMichalska (2005) charakteryzuje osoby wykluczone (yjce poza strukturami spoecznymi) jako jednostki: biedne lub biedniejce, przyj mujce role widzw anie aktorw, cechujce si brakiem adaptacji, bardziej konformistyczne ni innowatorskie, pesymistyczne wobec ycia, bierne za wodowo i spoecznie, wiadome zajmowania niskich pozycji spoecznych, tworzce zbiorowo niezaradnych yciowo, tracce wnowej rzeczywistoci, zaliczane do osb traccych iprzegrywajcych wnowym systemie spoecz nym, nie akceptujce zmian spoecznych jako przyczyny ich degradacji spo ecznej. Zbada psychologicznych rwnie wyania si do ponury obraz skut kw wykluczenia spoecznego. Dowiadczenie wykluczenia spoecznego ma prowadzi m.in. do: spadku zachowa prospoecznych iempatii (Twenge, Baumeister, De Wall, Ciarocco iBartels, 2007), wzrostu zachowa autodestrukcyjnych, takich jak: wybr niezdrowych zachowa kosztem zdrowych, podejmowanie ryzyka, preferowanie krtko terminowych, doranych przyjemnoci kosztem celw dugoterminowych (prokrastynacja) (Twenge, Catanese iBaumeister, 2002); popadania wpoznawcze stany dekonstrukcyjne pozwalajce na ucieczk od ja idowiadczania stanu wykluczenia, czyli: poczucie braku sensu, pro blemy zodraczaniem gratyfikacji, ucieczka od samowiadomoci idowiad czania emocji, koncentracja na teraniejszoci kosztem przyszoci (Twenge, Catanese iBaumeister, 2003), wzrostu zachowa agresywnych (Twenge, Baumeister, Tice i Stucke, 2001) szkodliwych interpersonalnie (Thau, Aquino iPoortvliet, 2007), pogorszenia poziomu funkcjonowania poznawczego (Baumeister, Twenge iNuss, 2002), nastawienia prewencyjnego zamiast promocyjnego (Molden, Lucas, Gardner, Dean iKnowles, 2009), spadku odczuwanego natenia blu fizycznego, tumaczonego jako przejaw wzrostu odrtwienia (DeWall iBaumeister, 2006). Ponadto badania dotyczce poszczeglnych grup osb wykluczonych spoecznie wzbogacaj ten obraz. Dla przykadu, osoby bezdomne maj po czucie krzywdy, odrzucenia, dowiadczaj osamotnienia i braku akceptacji (Bartosz iBaej, 1995). Bezrobocie moe natomiast skutkowa nisz sa tysfakcj zycia, stanami depresyjnymi czy mniejsz aktywnoci (Feather

283

iO`Brien, 1986). Wykluczenie spoeczne moe te wiza si zpostaw ma terialistyczn (Michalczyk iWylaek, 2007). Dane te wskazuj, e dowiadczenie wykluczenia spoecznego jest zjawi skiem skrajnie awersyjnym. Znaczenie relacji spoecznych dla prawidowego funkcjonowania jednostki byo wielekro udowadniane, choby w bada niach nad znaczeniem wsparcia wsytuacjach trudnych. Podejcie ewolucyj ne wskazuje na przypuszczalne podoe wyksztacenia si silnej skonnoci czowieka do pozostawania wgrupie inawizywania relacji zinnymi oraz wraliwoci na sygnay wykluczenia (por. Buss, 2001, Kerr iLevine, 2009). Wprzeszoci ewolucyjnej funkcjonowanie poza grup mogo narazi jed nostk na niebezpieczestwa i utrudniao adaptacj do rodowiska. Std dowiadczanie wykluczenia moe stanowi sygna zagroenia przetrwania. Lk spoeczny ilk przed wykluczeniem spoecznym jest jednym znajsil niejszych inajbardziej podstawowych rodzajw lku, na co wskazywali nie tylko psycholodzy ewolucyjni, ale take np. egzystencjalici (Kpiski, 1977).

Wykluczenie spoeczne a postawy roszczeniowe: czy ubstwo prowadzi do nadmiernych da?


Liczne dane przytaczane wyej wskazuj do jednoznacznie, e wyklucze nie spoeczne wie si bardzo silnie zbiernoci. Nawet krtkotrwae wy woanie stanu odrzucenia spoecznego skutkuje spadkiem aktywnoci ide ficytami poznawczymi, wtym zaweniu perspektywy czasowej iucieczki od autokoncentracji. Powodem tego stanu rzeczy jest midzy innymi sil na awersyjno wykluczenia spoecznego. Wanym skutkiem dowiadcza nia marginalizacji (a na pewno wykluczenia spoecznego) jest poczucie krzywdy iniesprawiedliwoci. Te emocje s zkolei istotnym wyznacznikiem skonnoci do podejmowania akcji protestacyjnych idenia do walki zpo strzegan dyskryminacj (Grabowski, 2002, Louis iTaylor, 1999). Skdind, walka z dyskryminacj jest na og podejmowana przez dobrze zorgani zowane ruchy spoeczne (np. kobiece lub walczce zdyskryminacj na tle rasowym), gdy akcje protestacyjne wymagaj zaangaowania ikoordynacji wysiku wielu osb (Klandermans, 2003). Poczucie krzywdy jest te istot nym wyznacznikiem oczekiwa wobec pastwa (Lewicka, 2005). Intuicyjnie wydawao by si, e osoby zmarginalizowane i ubogie jako jednostki niezadowolone i skrzywdzone powinny angaowa si w ruchy populistyczne i wyraa aktywnie swoje niezadowolenie. Powinny te ce chowa si wysokim poziomem roszczeniowoci. Wbadaniach nad postawami roszczeniowymi przeprowadzonymi na re prezentatywnej prbie polskiej stwierdzono, e Polacy maj wysokie ocze kiwania wobec pastwa, zwaszcza dotyczce pomocy socjalnej (Lewicka, 2005). Oczekiwania wobec pastwa s przejawem jedynie roszczeniowo

284

ci biernej, gdy pozostae dwa typy roszczeniowoci wynikaj z odmien nych uwarunkowa (roszczeniowo aktywna z ochrony wasnych in teresw, roszczeniowo odwetowa z denia do wyrwnania krzywd). Z punktu widzenia rozwaanej tu tematyki istotne s zwizki tego prze jawu roszczeniowoci ze statusem socjoekonomicznym. Im niszy status socjoekonomiczny, tym wysze byy oczekiwania pomocowe (pomocy wtrudnych sytuacjach yciowych) oraz wysze poczucie krzywdy (Lewicka, 2005). Wbadaniach nad postawami roszczeniowymi wrd modziey Piotrow ski i emojtelPiotrowska (2009) stwierdzili zaleno poziomu roszcze niowoci biernej iodwetowej od rodowiska spoecznego badanych. Ucznio wie szk zawodowych (licew profilowanych itechnikw) wykazywali si wyszym poziomem postaw roszczeniowych ni uczniowie licew oglno ksztaccych. Ponadto wspomniane wczeniej badania Koralewicz i Zi kowskiego (1990) na prbie reprezentatywnej wykazay, e wgrupie osb, ktre zperspektywy czasu mona okreli jako przegrani przemian ustro jowych (czyli robotnikw, rolnikw ibezrobotnych por. Beskid, 1997) cz ciej ni winnych grupach wystpowaa mentalno nazwana przez badaczy egoistycznoroszczeniow (charakteryzujca si korzystaniem ze wiadcze socjalnych oferowanych przez PRL przy jednoczesnym niezadowoleniu zwczesnego systemu, minimalizmem zachowawczym, szukaniem uatwie wpracy, negatywn wizj relacji spoecznych). Choby to krtkie zestawienie wskazuje, e faktycznie osoby wykluczone spoecznie jako osoby oniszym statusie socjoekonomicznym cechuj si podwyszonym poziomem postaw roszczeniowych. Wtym miejscu warto jednak zaznaczy, e s to postawy roszczeniowe wpostaci biernej iewentu alnie odwetowej, ale ju nie aktywnej. Czy jednak obecno postaw roszczeniowych moe wiza si zradyka lizacj nastrojw spoecznych i prowadzi do czsto budzcych niepokj skutkw wpostaci poparcia dla ruchw populistycznych czy angaowanie si w akcje antysystemowe? I czy postawy roszczeniowe s naturaln od powiedzi na trudne pooenie jednostki czy te roszczeniowo powoduje nasilenie si skutkw marginalizacji, poniewa powoduje zastpienie wa snej aktywnoci oczekiwaniem zaspokojenia wasnych potrzeb przez innych ludzi iinstytucje pomocowe? Prb odpowiedzi na to pytanie s badania przeprowadzone przez Lewic k (2005). Autorka wychodzi wswoich rozwaaniach od analizy rozumienia roszczeniowoci w dwch modelach: liberalnym i socjaldemokratycznym. W ujciu liberalnym postawy roszczeniowe s przyczyn rezygnacji z ak tywnoci ipogorszenia wten sposb pozycji socjoekonomicznej jednostki. Wmodelu socjaldemokratycznym natomiast s one odpowiedzi na trudne pooenie jednostki inie wywouj negatywnych skutkw wpostaci obni

285

enia statusu. W badaniu testujcym empirycznie te dwa konkurencyjne modele Lewicka (2005) utosamia postawy roszczeniowe zoczekiwania mi wobec pastwa. Zbada przeprowadzonych na polskiej prbie bardziej adekwatny okaza si model socjaldemokratyczny lub mieszany, czyli wska zujcy na zwizek midzy pooeniem jednostki (kapita kulturowy wraz ze statusem ekonomicznym) a oczekiwaniami wobec pastwa ze zmiennymi psychologicznymi jako zmiennymi poredniczcymi. Najlepszymi predyk torami oczekiwa wobec pastwa (dotyczcych pomocy) byy: kapita kul turowy, negatywistyczny obraz wiata spoecznego, negatywna ocena wadzy. S to zmienne zjednej strony zwizane zpozycj socjoekonomiczn jed nostki, zdrugiej zwyraaniem niezadowolenia. Wprzeprowadzonych wrd studentw isuchaczy studiw podyplomo wych badaniach emojtelPiotrowskiej iPiotrowskiego (2009b) nad zwiz kami trzech typw roszczeniowoci ze zmiennymi socjodemograficznymi, psychologicznymi i pogldami politycznymi jako predyktorami nie uzy skano znaczcych zalenoci dotyczcych pooenia jednostki dla adnego ztypw roszczeniowoci za wyjtkiem sabej zalenoci dla roszczeniowoci aktywnej. Uwzgldnione zmienne nie pozwalay wyjani poziomu roszcze niowoci biernej. Predyktorami roszczeniowoci aktywnej byy pozytywna ocena demokracji ina poziomie tendencji: wyszy status, starszy wiek oraz prawicowe pogldy na gospodark, czyli dopuszczanie nierwnoci ekono micznych i akceptacj wolnego rynku. W przypadku roszczeniowoci od wetowej predyktorem okazao si poczucie niezadowolenia zycia, jednak zaleno ta zanika po wprowadzeniu do modelu pogldw politycznych. Spord pogldw politycznych predyktorem tego typu roszczeniowoci okazay si prawicowe pogldy na gospodark. W badaniu, w ktrym oprcz zmiennych socjodemograficznych uwzgldniono zmienne zwizane zwizj relacji spoecznych (zaufanie, bilans wymiany spoecznej, permisywizm w trzech sferach moralnoci: osobistej, spoecznej ipublicznej) ipodan wizj adu pastwowego predyktorami roszczeniowoci biernej okazao si poparcie dla pastwa opiekuczego, oraz na poziomie tendencji demokratycznego, w przypadku roszczeniowoci aktywnej poparcie dla pastwa demokratycznego, natomiast roszczenio wo odwetowa wizaa si negatywnie zzaufaniem iaprobat dla pastwa demokratycznego, pozostaymi predyktorami byy poparcie dla pastwa opiekuczego oraz permisywizm wsferze moralnoci obywatelskiej, awic przyzwolenie na nie wywizywanie si zobowizkw wobec pastwa (np. unikanie pacenia podatkw, wyudzanie wiadcze) (emojtelPiotrowska iPiotrowski, 2009b). Badania emojtelPiotrowskiej i Piotrowskiego (2009b) nie pozwalaj niestety do jednoznacznie rozstrzygn zwizku midzy statusem atrze ma postaciami postaw roszczeniowych zracji do duej homogenicznoci

286

prby (osoby o przecitnym lub wyszym statusie, przewanie studenci). Jednak potwierdzaj ustalenia Lewickiej na temat rde postaw roszczenio wych, wrd ktrych wan rol odgrywa poczucie niezadowolenia ikrzyw dy. Postawy roszczeniowe nie wi si zwyranymi pogldami polityczny mi, dotycz one raczej pogldw na gospodark i preferencji dla pastwa opiekuczego. Jednak do sabe zalenoci nie pozwalaj na przyjcie do powszechnie podzielanej tezy (nie popartej jednak na og adnymi dowo dami naukowymi), e postawy roszczeniowe (przynajmniej rozumiane jako przekonanie ozobowizaniach instytucji wzgldem jednostki) s produk tem ubocznym poprzedniego systemu, ktry umacnia zaleno licznych grup spoecznych od pomocy instytucji pastwowych poprzez rozbudowany pakiet wiadcze socjalnych iwynikiem specyficznej wizji wiata (dotyczy to zwaszcza roszczeniowoci biernej). Badania zrealizowane na oglnopolskiej prbie internetowej (N=1900), zrnicowanej pod wzgldem wyksztacenia, statusu materialnego ipozio mu dochodw ukazuj nieco wyraniejsze zwizki postaw roszczeniowych z pooeniem socjoekonomicznym jednostki. W przypadku roszczenio woci aktywnej jej wyszy poziom wspwystepuje z wielkoci miejsca zamieszkania imodszym wiekiem, natomiast dla roszczeniowoci biernej wykazano zalenoci od niszej pozycji socjoekonomicznej (nisze wy ksztacenie, niszy deklarowany poziom statusu ekonomicznego, zamiesz kiwanie wmniejszych miejscowociach, starszy wiek). Co interesujce, rosz czeniowo odwetowa nie wizaa si niemal zadnymi innymi zmiennymi demograficznymi poza modszym wiekiem iwyszym statusem finansowym (emojtelPiotrowska, Baran, Piotrowski, 2011) Dokadne wskaniki siy korelacji przedstawia tabela 1.

* p < 0,05, *** p <0,001 Tabela 1. Zwizki 3 wymiarw postaw roszczeniowych z wiekiem, pci, poziomem wyksztacenia i wielkoci miejsca zamieszkania w prbie Internautw (N = 1900, korelacje r Pearsona dla wieku i statusu finansowego i rho Spearmana dla wykszta cenia i wielkoci miejsca zamieszkania). rdo: emojtelPiotrowska, Baran, Pio trowski (2011)

To, e to wanie roszczeniowo bierna wydaje si by jedynym rodzajem roszczeniowoci, ktry mona powiza zniszym pooeniem ekonomicz nym jednostki potwierdzaj te wyniki pochodzce zdanych midzynaro

287

dowych zebranych na prbach studenckich w24 krajach (r(4524) = 0,05, p < 0,001). Wbadaniach tych roszczeniowo odwetowa wizaa si ponownie zwyszym deklarowanym statusem socjoekonomicznym (r(4525) = 0,03, p = 0,034). Generalnie sia korelacji jest bardzo niska, ponownie jak zwykle wprzypadku grup studenckich zbyt dua homogeniczno prb nie po zwala na wykrycie silniejszych zalenoci. Jednak porwnania na poziomie kulturowym potwierdzaj tez, e jedynie wybrane aspekty postaw roszcze niowych mog by powizane zgorszym pooeniem socjoekonomicznym jednostek ispoeczestw. Wyszy poziom postaw roszczeniowych rozumia nych jako aktywne branie spraw wswoje rce wspwystepuje zniszym po ziomem wskanikw jakoci ycia ifunkcjonowania systemu politycznego, jak m.in. HDI (Human Development Index), wolno od korupcji (Freedom of Corruption Index), wskanik wolnoci gospodarczej (Index of Economic Freedom), funkcjonowania demokracji (Democracy Index 2010) oraz wy szym poziomem nierwnoci spoecznych (GINI). Natomiast roszczenio wo rozumiana jako przejawianie oczekiwa wobec pastwa (awic stricte roszczeniowoc bierna) wizaa si jedynie zniszym poziomem wolnoci gospodarczej. Dane te wskazuj, e postawy roszczeniowe mog stanowi swoist adaptacj do trudnoci w funkcjonowaniu porzdku spoeczno politycznego iby reakcj na niezadowolenie zpanujcego adu (emojtel Piotrowska iinni, 2011). Zdrugiej strony, postawy te niekoniecznie musz prowadzi do destrukcyjnych zachowa spoecznych, jak wskazuj badania nad zwizkami postaw roszczeniowych iaktywnoci politycznej (Basiski, 2011, emojtelPiotrowska iPiotrowski, 2010).

Wykluczenie spoeczne a postawy roszczeniowe mechanizmy psychologiczne


Badania korelacyjne, zrealizowane nawet na licznych istarannie dobranych prbach rzadko pozwalaj na formuowanie wnioskw na temat prawdo podobnych mechanizmw czcych wykluczenie spoeczne, pozycj spo eczn jednostki (zwaszcza jej status ekonomiczny) ipostawy roszczeniowe. Prawdopodobnymi zmiennymi poredniczcymi wydaj si zwaszcza dwie zmienne: wiara wgr osumie zerowej izagroenie interesu wasnego. Wiara wgr osumie zerowej oznacza przekonanie, e czyja wygrana po ciga za sob automatycznie strat innej osoby (Rzycka iWojciszke, 2010). Postawa ta wie si zniszym zaufaniem interpersonalnym inegatywnym spostrzeganym bilansem wymiany spoecznej. Wykazuje te negatywne zwizki zpooeniem socjoekonomicznym jednostki (Rycka iWojciszke, 2009, 2010). Wojciszke, Barya iRycka (2009) zakadaj, e przekonanie to moe peni funkcj obronn w sytuacji poraki. emojtelPiotrowska iPiotrowski (2011a) aktywizowali wiar wgr osumie zerowej isprawdzali

288

nastpnie poziom postaw roszczeniowych. W grupie badanych, u ktrych zaktywizowano przekonanie o tym, e ycie jest gr o sumie zerowej po ziom postaw roszczeniowych wzrasta wporwnaniu do grupy kontrolnej, natomiast aktywizacja postawy przeciwnej do wiary wgr skutkowaa obni eniem poziomu postaw roszczeniowych. Kolejnym mechanizmem, ktry moe aktywizowa postawy roszczenio we uosb znajdujcych si wtrudnym pooeniu ekonomicznym moe by zagroenie interesu wasnego i ch aktywnej jego obrony, take poprzez wysuwanie da wobec jednostek i instytucji zobligowanych do udziele nia pomocy (przynajmniej wodczuciu samej jednostki). Wcelu weryfikacji tego zaoenia przeprowadzono badanie eksperymentalne na prbie bene ficjentw pomocy spoecznej. Uczestnikom badania udzielano informacji oplanowanej przez rzd reformie albo dotyczcej zasad korzystania zpo mocy pastwa (m.in. ewidencji rodkw uzyskanych od pastwa ikoniecz noci zwrotu rodkw wprzypadku poprawy sytuacji materialnej), godzcej winteres wasny grupy badanych, bd tez reformy dotyczcej urzdnikw pastwowych. W warunku aktywizacji zagroenia interesu grupy wasnej wzrasta poziom roszczeniowoci aktywnej i biernej, ale nie odwetowej (emojtelPiotrowska iPiotrowski, 2011b). Zagroenie interesu wasnego oraz wiara w gr o sumie zerowej mog stanowi podoe dla ewentualnego zwizku midzy wykluczeniem spo ecznym a postawami roszczeniowymi. Naturalnie , nie w kadej sytuacji wykluczenia dochodzi do aktywizacji wiary wgr, nie zawsze te jednostka jest wiadoma, e jej interes jest zagroony. Dlatego nie zawsze wyklucze nie spoeczne musi prowadzi do wzrostu poziomu postaw roszczeniowych. Moliwe s take inne mechanizmy. Kwestia ta wymaga jednak dalszych, pogbionych bada.

Biedny wic roszczeniowy czy roszczeniowy wic biedny? Podsumowanie


W wietle przedstawionych wyej danych empirycznych mona udzieli przynajmniej prbnej odpowiedzi na tytuowe pytanie, czy bieda iwyklu czenie prowadzi do postaw roszczeniowych czy te przyjcie postawy rosz czeniowej pogarsza sytuacj yciow jednostki. Kwesti podstawow jest przy tym dookrelenie, ojakim typie roszczeniowoci mowa. Niewtpliwie osoby wykluczone charakteryzuj si roszczeniowoci biern iodwetow, natomiast roszczeniowo aktywna wie si raczej z wyszym statusem iwyszymi aspiracjami, ktre le upodoa wysuwanych da. Badania nad sytuacyjnym wzbudzaniem wykluczenia spoecznego do jasno dowodz, e stan ten prowadzi do biernoci i przyjcia nastawienia prewencyjnego. Z t sytuacj trudn wie si dowiadczanie niezado

289

wolenia i poczucia krzywdy, ktre to odpowiadaj za wystpienie postaw roszczeniowych. Osoby biernoroszczeniowe nie maj sprecyzowanych po gldw politycznych, azwizki biernej roszczeniowoci zpoczuciem aliena cji wskazuj porednio, e polityk po prostu si nie interesuj iwni nie angauj. Take bardziej bezporednie badania nad aktywnoci polityczn ipostawami roszczeniowymi wskazuj raczej na negatywny zwizek. Bier nej roszczeniowoci nie mona efektywnie tumaczy wycznie spadkiem po poprzednim systemie jej poziom jest wysoki take wkrajach wysoko rozwinitych ekonomicznie, przynajmniej wobrbie prb studenckich. Po dobnie jest zreszt wprzypadku roszczeniowoci odwetowej. Wbadaniach nad postawami roszczeniowymi osb wykluczonych spo ecznie (przynajmniej na podou ekonomicznym) naley uwzgldnia oprcz zmiennych typowo socjologicznych mechanizmy psychologiczne, ktre porednicz midzy statusem socjoekonomicznym askonnoci do wysuwania da wobec innych osb iinstytucji. Znajomo mechanizmw prowadzcych do wystpienia u osb wy kluczonych biernoci i rezygnacji z samodzielnego zaspokajania wasnych potrzeb pozwala na bardziej efektywne sposoby aktywizacji, ktre uwzgld niaj poczucie krzywdy iniezadowolenia (zwadz, zwasnej sytuacji ycio wej). Gwnym problemem lecym upodoa nastawienia roszczeniowego (wrozumieniu wiary wistnienie obligacji, czyli zobowiza instytucji iin nych ludzi wobec jednostki oraz trudnoci wdarowywaniu krzywd) jest od powied emocjonalna na wykluczenie inegatywna wizja wiata spoecznego. Szczeglne znaczenie moe mie tu zagroenie interesu wasnego iakty wizacja wiary wgr osumie zerowej. Wyniki bada zarwno korelacyjnych jak ieksperymentalnych wskazuj na to, e to nie sama pozycja spoeczna odpowiada za wystpienie postaw roszczeniowych. Dopiero element zagro enia interesu wasnego bd te spostrzeganej sytuacji jako wykazujcej cechy gry osumie zerowej mog doprowadzi do wzrostu poziomu postaw roszczeniowych. Oile wiara wgr podnosi caociowo poziom postaw rosz czeniowych (wtym itendencje odwetowe), otyle zagroenie interesu wa snego wpywa jedynie na poziom roszczeniowoci aktywnej ibiernej. Spoecznie niebezpieczn odmian roszczeniowoci jest roszczeniowo odwetowa, zwizana zbrakiem zaufania inegatywnym nastawieniem wobec wypeniania zobowiza obywatelskich wobec pastwa. Natomiast rosz czeniowo aktywna, rozumiana jako nastawienie proaktywne i zwizane z ochron swoich praw jest postaw, ktr warto umacnia u osb mar ginalizowanych, tak by potrafiy samodzielnie radzi sobie znegatywnymi skutkami wykluczenia spoecznego.

290

Bibliografia
Bartosz, B. iBaej, E. (1995). Odowiadczaniu bezdomnoci. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar. Basiski, K. (2011). Psychospoeczne wyznaczniki aktywnoci politycznej. Niepublikowana praca magisterska. Gdask: Instytut Psychologii UG. Baumeister, R. F., Twenge J.M. iNuss, Ch. K. (2002). Effects of social exclusion on cognitive processes: anticipated aloneness reduces intelligent thought. Journal of Personality and Social Psychology, 83,4, s. 817827. Beskid, L. (1997). Potoczne oceny poziomu ycia w1995 roku wporwna niu zrokiem 1989. W: H. Domaski, A. Rychard (red.), Elementy nowego adu. Warszawa: Wydawnictwo IFiS PAN. Bishop, J. iLane, R. (2002). The dynamics and dangers of entitlement. Psychoanalytic Psychology, 19,4, s. 739758. Buss, D. (2001). Psychologia ewolucyjna. Jak wytumaczy spoeczne zacho wania czowieka? Najnowsze koncepcje. Gdask: Gdaskie Wydawnictwo Psychologiczne. Cass, N., Shove, E. iUrry, J. (2005). Social exclusion, mobility and access. The Sociological Review 2005, Blackwell Publishing Ltd. DeWall, C. N. iBaumeister, R. F. (2006). Alone but feeling no pain: effects of social exclusion on physical pain tolerance and pain treshold, affective forecasting, and interpersonal empathy. Journal of Personality and Social Psychology, 91,1, s. 115. Feather, N.T. iO`Brien, G. E. (1986). Alongitudinal study of the effects of employement and unemployement on schoolleavers. Journal of Occupatio nal Psychology, 59, s. 121144. Grabowski, D. (2002). Koszty psychologiczne politycznych zachowa protestacyjnych agotowo do ich ponownego podejmowania. Czasopismo Psychologiczne, 8,2, s. 143154. Kerr, N. L. iLevine, J. M. (2008). The detection of social exclusion: evo lution and beyond. Group Dynamics: Theory, Research and Practice, 12, 1, s. 3952.

291

Kpiski, A.(1977). Lk. Warszawa: PZWL. Klandermans, B. (2003). Collective political action. W: D. Sears, L. Huddy, Jervis, R. (red.), Oxford handbook of political psychology. (s. 670709). Oxford: University Press. KotlarskaMichalska, A. (2005). ycie poza strukturami spoecznymi jako efekt przemian spoecznych wPolsce. W: R. Suchocka (red.), Wspczesne spoeczestwo polskie. Przemiany struktury spoecznej (s. 5772). Pozna: Wysza Szkoa Nauk Humanistycznych iDziennikarstwa. Krlewski, J. (1990). Spoeczne uwarunkowania przedsibiorczych irosz czeniowych zachowa ludzi. W: J. Reykowski, K. Skaryska iM. Zi kowski (red.), Orientacje spoeczne jako element mentalnoci. (s. 159 181). Pozna: Nakom. Lewicka, M. (2002). Daj czy wypracuj? Szecienny model aktywnoci. W: M. Lewicka, J. Grzelak (red.), Jednostka ispoeczestwo. Podejcie psycholo giczne. (s. 83102). Gdask: GWP. Lewicka, M. (2004). Kup pan ksik mechanizmy aktywnoci obywa telskiej Polakw. Studia Psychologiczne, 42, s. 6582. Lewicka, M. (2005). Kura czy jajko, czyli socjaldemokratyczny czy liberal ny model mechanizmw oczekiwa spoecznych wobec pastwa? Psycholo gia Jakoci ycia 4,2, s. 227252. Louis, W. iTaylor, D. (1999). From passive acceptance to social disrup tion: towards an understanding of behavioural responses to discrimination. Canadian Journal of Behavioural Science, 31,1, s. 1928. Major, B., McFarlin, D. iGagnon, D. (1984). Overworked and underpaid: on the nature of gender differences in personal entitlement. Journal of Personality and Social Psychology, 47,6, s. 13991412. Michalczyk, T. iWylaek, J. (2007). Nierwnoci spoeczne jako istotne rdo problemw spoecznych.W: J. Klebaniuk (red.), Fenomen nierwnoci spoecznych. Nierwnoci spoeczne wrefleksji humanistycznej (s. 285294). Warszawa: ENETEIA Wydawnictwo Psychologii iKultury. Molden, D. C., Lucas, G. M., Gardner, W. L., Dean, K. iKnowles, M. L. (2009). Motivations for prevention promotion following social exclusion:

292

being rejected versus being ignored. Journal of Personality and Social Psycho logy, 96,2, s. 415431. Palska, H. (2002). Bieda idostatek. Onowych stylach ycia wPolsce koca lat dziewidziesitych. Warszawa: Wydawnictwo IFiS PAN. Piotrowski, J. iemojtelPiotrowska, M. (2009). Kwestionariusz roszcze niowoci. Roczniki Psychologiczne, 12,1, 151177. Rycka, J. iWojciszke, B. (2009). Dlaczego ludzie myl, e ycie jest gr osumie zerowej? Uwarunkowania ikonsekwencje spoecznoekonomiczne wPolsce ina wiecie. W: K. Skaryska, J. Cisak iK. Henne (red.). Prze konania wyciu jednostek, grup, spoecznoci (s. 6786). Warszawa: SWPS Academica. Rycka, J. iWojciszke, B. (2010). Skala wiary wgr osumie zerowej. Studia Psychologiczne, 48/4, 3344. Thau, S., Aquino, K. iPoortvliet, P.M. (2007). Selfdefeating behaviors in organizations: the relationship between thwarded belonging and interper sonal work behaviors. Journal of Applied Psychology, 92,3, . 840847. Twenge, J.M, Baumeister, R.F., De Wall, C. N., Ciarocco N. J. iBartels, J. M. (2007). Social exclusion decreases prosocial behavior. Journal of Persona lity and Social Psychology, 92,1, s. 5666. Twenge, J. M., Baumeister, R. F., Tice, D. M. iStucke, T. J. (2001). If you cant join them, beat them: effects of social exclusion on aggressive beha vior. Journal of Personality and Social Psychology, 81,6, s. 10581069. Twenge, J.M., Catanese, K., R. iBaumeister, R. F. (2002). Social exclusion causes selfdefeting behavior. Journal of Personality and Social Psychology, 83,3, s. 606615. Twenge, J.M., Catanese, K., R. iBaumeister, R. F. (2003). Social exclusion and the deconstructed state: time perception, meaningless, lethargy, lack of emotion, and selfawarness. Journal of Personality and Social Psychology, 85,3, s. 409423. Wojciszke, B., Barya, W., Rycka, J. (2009).Wiara wycie jako gr osu mie zerowej. W: U. Jakubowska, K. Skaryska (red.), Midzy przeszoci aprzyszoci. Szkice zpsychologii politycznej. Warszawa: Polska

293

Akademia Nauk, Instytut Psychologii. Zabielska, J. M. (2007). Ubstwo aprocesy marginalizacji spoecznej. W: J. Klebaniuk (red.), Fenomen nierwnoci spoecznych. Nierwnoci spoeczne wrefleksji humanistycznej (s. 275284). Warszawa: ENETEIA Wydawnic two Psychologii iKultury. emojtelPiotrowska, M. iPiotrowski, J. (2009a). Narzekanie iroszczenio wo aprzekonania (de)legitymizujce wiat spoeczny.W: K. Skaryska, J. Cisak iK. Henne (red.), Przekonania wyciu jednostek, grup, spoecznoci (s. 8796). Warszawa: SWPS Academica. emojtelPiotrowska, M. iPiotrowski, J. (2009b). Spostrzeganie wiata wkategoriach obligacji apercepcja systemu spoecznopolitycznego. Referat wygoszony na XVIII Kolokwiach Psychologicznych PAN, Gdask, 22 VI 2009. emojtelPiotrowska, M. iPiotrowski, J. (2010). Wizja wiata spoecznego aaktywno polityczna modziey: raport zbada. W: A. ukasik, B. Da nieluk (red.), Spotkania zpsychologi spoeczn, Tom 2 (s. 115132). Lublin: Wydawnictwo Olech. emojtelPiotrowska, M, Baran, T. iPiotrowski J. (2011). Postawy roszcze niowe asystem wartoci wujciu Shaloma Schwartza. Psychologia Spoecz na, wrecenzji. emojtelPiotrowska,M. iPiotrowski, J. (2011a). Wiara wgr osumie zerowej ipostawy roszczeniowe w kontekcie zachowa organizacyjnych. W: M. Lipowski, Z. Nieckarz (red.) Wspczesne trendy badan wzarzdza niu, wrecenzji. emojtelPiotrowska, M. iPiotrowski, J. (2011b). Zagroenie interesu wa snego apostawy roszczeniowe. Artyku wprzygotowaniu. emojtelPiotrowska, M. iinni (2011). Democracy, socioeconomical growth and fighting on one`s own: Entitlement attitudes in the crosscultural perspecti ve. Artyku wprzygotowaniu.

O Autorach
Magdalena emojtelPiotrowska, doktor psychologii, adiunkt wzakadzie psychologii spoecznej Instytutu Psychologii WNS UG, doktorat obronia

294

w2006 roku wInstytucie Psychologii PAN. Czonek Polskiego Stowarzy szenia Psychologii Spoecznej iInternational Society of Political Psycholo gy. Zajmuje si badaniem postaw roszczeniowych, zwaszcza wkontekcie aktywnoci politycznej. Autorka ksiki Narzekanie i roszczeniowo a po strzeganie wiata spoecznego (2009) oraz publikacji z zakresu psychologii spoecznej, politycznej ipsychotanatologii. Jarosaw Piotrowski, doktor psychologii, absolwent psychologii WNS UG irodowiskowych Studiw Doktoranckich SWPS iPAN. Czonek Polskie go Stowarzyszenia Psychologii Spoecznej iInternational Society of Politi cal Psychology. Zajmuje si badaniem spostrzegania spoecznego, postaw roszczeniowych oraz zjawiska transcendencji. Autor artykuw z zakresu psychologii spoecznej, psychotanatologii imetodologii.

295

296

Agnieszka Kaim
Szkoa Wysza Psychologii Spoecznej

6. Przeciwdziaanie ubstwu i wykluczeniu a 4 komercjalizacja organizacji pozarzdowych


Przeciwdziaanie biedzie i wykluczeniu jest priorytetem polityki spoecz nej prowadzonej przez pastwo przy wsparciu organizacji pozarzdowych w myl zasady subsydiarnoci. Czsto uwaa si, e podmioty nonprofit zuwagi na swj spoeczny rodowd lepiej poradz sobie ztymi problemami. Jednak zdarza si, i na drodze do efektywnoci iwiarygodnoci organizacji pozarzdowych staj takie problemy jak ich komercjalizacja (urynkowienie wartoci isposobw dziaania), etatyzacja iprofesjonalizacja. Wystpowa nie tych problemw wPolsce sygnalizuje m.in. spadek liczby wolontariuszy i rozdrobnienie sektora, ktry bardziej ni na wspdziaanie, nastawiony jest na rywalizacj. Artyku prezentuje rozpoznawcze badanie ankietowe przeprowadzone wrd 24 przedstawicieli polskich organizacji pozarz dowych przeciwdziaajcych wykluczeniu spoecznemu. W tej mikroskali widoczne s niepokojce zjawiska majce odzwierciedlenie wszerzej zakro jonych badaniach np. przyjmowanie przez organizacje roli usugodawcy (Gumkowska, Herbst, 2008) czy nisza wiadomo misji organizacji ujej patnych pracownikw (por. Rymsza, 2003). Mimo, i istnieje wiele god nych zaufania organizacji pozarzdowych przeciwdziaajcych wykluczeniu, monitorowanie opisanych problemw jest konieczne ze wzgldu na niskie zaufanie do trzeciego sektora. Sowa kluczowe: bieda, wykluczenie spoeczne, organizacje pozarzdowe, trzeci sektor, sektor non-profit, komercjalizacja, urynkowienie, marketyzacja, etatyzacja, profesjonalizacja, transparentno Market pressures can undermine nonprofits commitments to their core values, to doing what is right as opposed to what is popular or commercially viable. Dennis R. Young, Lester M. Salamon (2002) W 2008 roku 5,6% Polakw znajdowao si w stanie skrajnego ubstwa, za odsetek osb yjcych wgospodarstwach domowych, wktrych poziom wydatkw by niszy od ustawowej granicy ubstwa, wynosi 10,6% (GUS, 2009). Przeciwdziaanie biedzie iwykluczeniu spoecznemu to priorytet po lityki spoecznej prowadzonej przez rzd przy wsppracy samorzdu tery

297

torialnego itrzeciego sektora, co podkrela Krajowy Program Zabezpiecze nie Spoeczne iIntegracja Spoeczna na lata 20082010. Na poziomie gminy imiasta zadania polityki spoecznej realizuj Orodki Pomocy Spoecznej. Wteorii maj one szeroko wsppracowa zinnymi in stytucjami iwciela wycie ide aktywizujcej pomocy. Praktyka jest czsto inna. Brak odpowiednich rodkw finansowych i wspdziaania GOPS w iMOPSw zinnymi instytucjami dziaajcymi wtych rodowiskach, sprawia, i w praktyce bardzo trudne jest pokonanie >krgu ubstwa< (NSIS, 2004, s. 59). Do tego mona doda problem rozbudowanej biurokra cji. Wydaje si zatem, e organizacje pozarzdowe, bdce bliej rodowiska lokalnego, oparte na spoecznej pracy swoich czonkw i samoorganizacji obywateli, s wstanie bardziej skutecznie rozwizywa niektre problemy zwizane zbied iwykluczeniem spoecznym iefektywniej wydawa ogra niczone rodki. To prawda, jest wiele skutecznych, transparentnych organi zacji pozarzdowych, ktre rozwizuj problemy pomijane przez pastwo. Jednak i w tym sektorze dostrzec mona problemy charakterystyczne dla pastwowych instytucji opieki spoecznej czsto oderwanych od spoeczno ci lokalnych. Ponadto dziaalno organizacji pozarzdowych moe podle ga procesom komercjalizacji, co moe zagraa ich spoecznej misji (Guo, 2006, za: Maram, 2008) oraz niekorzystnie wpywa na ich skuteczno.

Niepokojce tendencje w trzecim sektorze


Gwne tendencje, ktre mog niekorzystnie wpywa na efektywno or ganizacji nonprofit m.in. wzakresie przeciwdziaania wykluczeniu spoecz nemu iubstwu, to: 1. Komercjalizacja organizacji pozarzdowych, czyli wzrost [ich] zaleno ci od sprzeday usug, zarwno klientom (dawniej podopiecznym organi zacji), jak irzdowi, wramach kontraktw (Rymsza, 2003). Zjawisku temu moe towarzyszy urynkowienie sposobw dziaania organizacji oraz norm i wartoci, ktrymi si kieruj (por. Young, Salamon, 2002). Oczywicie organizacja nonprofit nie moe dzieli zysku z dziaalnoci gospodarczej midzy swoich czonkw, za aktywno ta nie moe te dominowa nad dziaalnoci statutow, nie ma tu wic mowy ourynkowieniu wznaczeniu prywatyzacji. Mimo to mona zaobserwowa takie niepokojce zjawiska, jak: rywalizacja, konkurowanie ogranty zorganizacjami opodobnym profi lu zamiast dziaania znimi na zasadzie partnerstwa wcelu rozwizywa nia spoecznych problemw, biznesowy styl zarzdzania zespoem inaboru personelu1,
1. Mimo niszych wynagrodze, pracownicy organizacji nonprofit czerpi na og wiksz satysfakcj z pracy ni osoby za trudnione w firmach forprofit, co moe wynika m.in. z tego, e czuj spoeczn misj swojej pracy, dowiadczaj mniej

298

kreowanie marki na komercyjnych zasadach np. poprzez nadprodukcj gadetw reklamowych (wawa, 2008) czy kosztujce p miliona zo tych medialne kampanie zachcajce do wpaty 1% (wieluch, Grze szak, 2009), kierowanie si przede wszystkim logik maksymalizacji ekonomicznej efektywnoci, ksztatowanie profilu dziaalnoci w zalenoci od do stpnych wdanym momencie grantw lub atwoci uzyskania odbior cw statutowej dziaalnoci odpatnej (np. organizacja, ktra nie zajmo waa si inie interesowaa si nigdy ekologi, wpisuje taki cel do statutu, bo akurat uruchomiono ekologiczny fundusz grantowy).

2. Etatyzacja2 organizacji pozarzdowych, przez co rozumiem traktowa nie utrzymania danego stanu zatrudnienia wNGO jako istotnego celu jej istnienia, kosztem prowadzonej dziaalnoci spoecznej, np. przeznaczanie kolejnych grantw na projekty okrtkotrwaym tudzie powierzchownym znaczeniu spoecznym, ktre jednak atwiej pomagaj utrzyma zatrudnie nie worganizacji. Wobec trzeciego sektora podnoszone s czasem oskare nia ozamierzon nieefektywno iniech do rozwizywania problemw, zpowodu ktrych zostay utworzone (Dennis, 1996, za: Salamon, 2008, s. 63), czyli problemw, ktre gwarantuj im dalsze istnienie iopacanie kadr. Np. emancypacja podopiecznych moe by nie na rk organizacji, ktrej dalsze istnienie i otrzymywanie kolejnych dotacji zaley od liczby benefi cjentw. Oczywicie tworzenie miejsc pracy wtrzecim sektorze, zwaszcza wob liczu bezrobocia, jest rzecz pozytywn pozwala m.in. na zwikszenie po ziomu zatrudnienia wrd grup wykluczonych spoecznie, ktre zrnych wzgldw gorzej odnajduj si na tradycyjnym rynku pracy. Jednak Ewa BogaczWojtanowska iMarek Rymsza zaznaczaj, e organizacje pozarz dowe czsto traktuj osoby wykluczone zrynku pracy jako biernych odbior cw swoich dziaa, anie jako dostpnych pracownikw (2009). Zdarza si take, e etatowi pracownicy, wodrnieniu od wolontariuszy, nie zawsze pamitaj ospoecznej misji organizacji imog traktowa swoj prac jak kade inne zarobkowe zajcie (por. Rymsza, 2003). Kwestie zwizane z zatrudnieniem naleaoby jednak analizowa z uwzgldnieniem formy prawnej podmiotu gospodarki spoecznej np. tworzenie miejsc pracy wspdzielni socjalnej ma inny wydwik ni dua
zawodowego stresu, pracuj na bardziej elastycznych warunkach s w duym stopniu motywowani pozafinansowo. Dlatego biznesowe modele zarzdzania personelem niekoniecznie sprawdzaj si w trzecim sektorze, a nawet mog mu zaszkodzi, zakcajc pierwotn spoeczn motywacj pracownikw i zaangaowanie wolontariuszy (Benz, 2005, Giermanowska, 2009), a w konsekwencji zmieniajc funkcjonowanie caego sektora nonprofit (Benz, 2005). 2. Por. Sownik Jzyka Polskiego PWN etatyzacja <http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2557120>

299

ilo etatw wstowarzyszeniu, ktre, wmyl ustawy, powinno opiera swoj dziaalno na pracy spoecznej czonkw. Powysze zagadnienia cile powizane s zprocesem profesjonalizacji organizacji pozarzdowych, czyli ze zdobywaniem przez nie fachowej wie dzy ispecjalistycznych umiejtnoci, co prowadzi do wzrostu jakoci wiad czonych usug. Profesjonalizacja jest niewtpliwie potrzebna, aby organi zacje mogy by powanie traktowanym partnerem administracji rzdowej isamorzdowej (Le, 2003) iby dziaay skutecznie. Jednak ma ona take swoje negatywne strony. Oprcz kwestii opisanych wyej, mona take wy mieni za Agnieszk Rymsz (2003) takie problemy, jak: Skupienie si na wiadczeniu najbardziej rentownych usug, np. nad miar szkole czy kampanii spoecznych zamiast wiadczenia systema tycznej, szerzej zakrojonej pomocy (por. Frczak, 2009), Spadek motywacji uwolontariuszy (dlaczego maj oni robi za darmo co, za co kto inny dostaje pienidze lub za co oni by je dostali winnej organizacji?). Prowadzi to do zaniku czystej pracy spoecznej. Ponadto profesjonalizacji sektora towarzysz do typowe zjawiska oligarchiza cji, oderwania si od bazy czonkowskiej (Frczak, 2005, s. 15). Komercjalizacja jest broni obosieczn, przynoszc organizacjom pewne wymierne korzyci, lecz jednoczenie mogc zagraa ich misji. Frczak (2005) zalicza profesjonalizacj, utrat niezalenoci wwyniku dostosowa nia si do dostpnych rde finansowania oraz rozdrobnienie trzeciego sek tora do tzw. szarej strefy, czyli obszarw co prawda niepokojcych, ale takich gdzie dziaania organizacji nie s niezgodne zprawem, aich ocena moralna nie jest jednoznaczna (s. 16). Podobne zagroenia wStanach Zjednoczonych diagnozuje Lester Sala mon (2008). Wedug niego organizacje nonprofit czsto zaburzaj bezinte resowne relacje midzy ludmi iwprowadzaj na ich miejsce relacje klienc kie, poniewa uznaj potrzeby ludzi za problemy, ktrym zaradzi moe tylko specjalista. Zaprzecza to pierwotnym wartociom tego sektora, takim jak altruizm czy oddolne dziaanie na rzecz wsplnego interesu oraz obnia spoeczne zaufanie do niego. To zkolei utrudnia jego dziaanie. Kto bowiem chciaby wesprze finansowo lub za pomoc nieodpatnej pracy organizacj, ktra nie cieszy si zaufaniem? Agnieszka Rymsza zauwaa, e polskie organizacje mog by nawet bar dziej podatne na komercjalizacj ni amerykaskie, poniewa niezbyt bogate polskie spoeczestwo nie wyksztacio kultury filantropii (2003), aprywatne darowizny powodowayby wiksz niezaleno trzeciego sektora.3 Zkolei wymieniane przez Younga i Salamona procesy sprzyjajce komercjalizacji,
3. Warto przy tym doda, e w 2007 roku 1% podatku dla organizacji poytku publicznego przekazao zaledwie 19,82% podat nikw opodatkowanych na oglnych zasadach (Strzaa, 2009).

takie jak rosnca rywalizacja ze strony organizacji nonprofit iforprofit czy due zainteresowanie podmiotw biznesowych wspprac zNGO, powo dowane chci poprawy wizerunku izdobycia nowych rynkw zbytu (2002), s obecne zarwno wStanach Zjednoczonych, jak iwPolsce. Komercjalizacyjnym tendencjom polskiego trzeciego sektora oczywicie daleko do sytuacji wU.S.A. czy te do modelu brytyjskiego, wktrym usugi publiczne zlecane s organizacjom pozarzdowym i podmiotom bizneso wym wtrybie przetargu, co wymusza urynkowienie tych pierwszych lub ich marginalizacj (Rymsza, 2005). Mimo to, mona zauway pewne niepoko jce objawy wymienionych wczeniej problemw, jak niewielkie zaufanie do organizacji spoecznych czy spadek liczby wolontariuszy. Zbada nad zaufaniem do organizacji pozarzdowych, przeprowadzo nych przez firm GlobeScan (przy wsppracy zCBOS) wdwudziestu kra jach wiata wynika, e wPolsce wystpuje niski poziom zaufania do NGO. Wskanik ten wynosi dla Polski +7, co oznacza, e osb darzcych zaufa niem organizacje pozarzdowe jest o7% wicej ni osb, ktre im nie ufaj. Dla porwnania: wKanadzie wskanik ten wynis 49, wWielkiej Brytanii 39, wStanach Zjednoczonych 38, za wNiemczech 16 (2006).4 Ponadto spada liczba osb dziaajcych wolontaryjnie, w 2005 byo to 23,2% obywateli, za w2008 roku jedynie 11,3% (SoboSmyk, 2009). 51% organizacji pozarzdowych przyznaje, e ich problemem jest maa liczba osb chtnych do spoecznej pracy (tame). Tymczasem przynaleno do organizacji spoecznych to jedna zmiar spoeczestwa obywatelskiego. Jak opisane tendencje przekadaj si na obnienie efektywnoci organi zacji pozarzdowych wzakresie przeciwdziaania ubstwu iwykluczeniu? Krajowy Program Zabezpieczenie Spoeczne iIntegracja Spoeczna na lata 20082010 stwierdza, i bardzo wanym aspektem dziaa rzdu jest wczenie wproces tworzenia polityki irealizacj programw spoecznych organizacji pozarzdowych reprezentujcych rodowiska osb wykluczo nych spoecznie. (s. 35). Wydaje si, e wprzytoczonym postulacie brakuje rozrnienia na organizacje rzecznicze iwiadczce usugi pomocowe oso bom wykluczonym. Na ile organizacje pomocowe faktycznie s rzecznikami swoich podopiecznych? Jak wspomniaam wczeniej, osoby wykluczone to dla organizacji czsto bierni odbiorcy dziaa. Czy worganizacjach pomaga jcych np. bezdomnym, glos bezdomnych jest faktycznie brany pod uwag? Czy maj oni wpyw na polityk organizacji, np. gdy konsultuje ona progra my spoeczne rzdu? Amoe organizacja dba ozapewnienie sobie cigoci dziaa uzaleniajc podopiecznych od wiadczonej pomocy? Zpewnoci
4. Co ciekawe, inny raport CBOS pokazuje, e deklarowane zaufanie do organizacji spoecznych jest wysokie, jeli responden tom zadaje si pytanie o konkretne znane organizacje pozarzdowe np. Wielkiej Orkiestrze witecznej Pomocy ufa 87% osb, za Caritasowi i PCK 83% (2006b). By moe po prostu ludzie nie orientuj si do koca, czym jest organizacja pozarz dowa, jeli nie zapyta si ich o konkretne organizacje. Moliwe te, e wysokim zaufaniem cieszy si tylko kilka powszechnie znanych organizacji prowadzcych bardzo medialne akcje charytatywne.

301

nie mona tu generalizowa, jednak pojawiaj si sygnay o tego rodzaju problemach. Anna Jadwiga ojewska, przez 10 lat bdca podopieczn fundacji, od sania wksice Pamitnik zdekady bezdomnoci (2006) kulisy pomoco wych programw kierowanych do osb wykluczonych. Obraz ten nie jest bynajmniej optymistyczny. Uzalenianie od instytucji, uprzedmiotawianie iignorowanie potrzeb wyraanych przez osoby bezdomne, zniechcanie ich do samodzielnego ycia poza orodkiem, tworzenie swoistego getta osb wykluczonych spoecznie, brak merytorycznej kontroli nad prowadzonymi projektami to zarzuty, jakie padaj wksice wobec opisanej fundacji. Jed noczenie organizacja ta prezentowana jest wNarodowej Strategii Integracji Spoecznej dla Polski (2004) na licie dobrych praktyk oraz opisywana jako ksztatujca serdeczne podejcie do podopiecznych i wymagajca od nich aktywnoci. Jak wobliczu takiej rozbienoci sprawdzi, gdzie ley prawda? Czy efektywno organizacji pozarzdowych jest skutecznie monitorowana? Z bada przeprowadzonych w 2008 roku na zlecenie Stowarzyszenia Klon/Jawor wynika, e najbardziej pozytywnie swoj skuteczno oceniaj organizacje dziaajce w dziedzinie prawa i praw czowieka (85% ocenio si dobrze), najbardziej negatywnie za organizacje zajmujce si pomoc spoeczn (dobrze ocenio si tylko 8,2% tych podmiotw) (Gumkowska, Herbst, 2009). Przytoczone powyej dane przedstawiaj jedynie subiektyw ny pogld respondentw. Trudno oszacowa faktyczn skuteczno trzecie go sektora. Mimo ustawowego obowizku, tylko 70% organizacji regularnie sporzdza sprawozdania ze swojej dziaalnoci, za jeszcze mniej je publi kuje (tame). Ponadto nie wszystkie fundacje udostpniaj sprawozdania majcemu nad nimi nadzr ministerstwu (tame). Jednak nawet gdyby to robiy, kontrola ich dziaalnoci itak byaby niemoliwa za przykad niech posuy fakt, e nadzr nad ok. 7 tysicami organizacji poytku publicznego (OPP) sprawuje kilku urzdnikw Ministerstwa Pracy iPolityki Spoecznej (wieluch, Grzeszak, 2009). Wprawdzie organizacje pozarzdowe podlega j take nadzorowi administracji pastwowej isdw, jednak organy te ba daj zgodno dziaalnoci NGO zprawem, nie wnikaj natomiast wkwe sti celowoci, rzetelnoci czy gospodarnoci tej dziaalnoci (Niezgodzki, Skiba, Niecikowska, 2005, s. 7).

Ankietowe badanie organizacji przeciwdziaajcych wykluczeniu


WPolsce zarejestrowanych jest 58 237 stowarzysze i9 106 fundacji, zcze go wedug najbardziej optymistycznych szacunkw okoo 40 000 45 000 podmiotw faktycznie dziaa (Gumkowska, Herbst, 2008). Najwicej orga nizacji zajmuje si sportem, turystyk irekreacj (38,3%), za 11,2% znich prowadzi dziaalno w zakresie usug socjalnych i pomocy spoecznej,

302

a2,2% wzakresie aktywizacji zawodowej (tame). Aby zbada postawy pracownikw tych organizacji, przeprowadziam w lipcu 2009 roku badanie ankietowe. Skontaktowaam si z 209 organi zacjami zajmujcymi si problemem wykluczenia spoecznego. Zazwyczaj zaproszenie do wypenienia internetowej ankiety wysane zostao pod jeden adres emailowy danej organizacji (adres biura) zprob oprzekazanie dalej do pracownikw, wsppracownikw iwolontariuszy; rzadziej otrzymyway je dwie lub trzy osoby. cznie zaproszenie zostao wysane pod 238 adre sw mailowych uzyskanych gwnie zbazy danych organizacji pozarzdo wych (bazy.ngo.pl). Badanie prowadzone byo zzachowaniem anonimowo ci respondentw. Na ankiet odpowiedziay 24 osoby: 17 kobiet i7 mczyzn, wtym 15 pracownikw (umowa oprac) i9 wolontariuszy, zczego 11 osb dziaao w organizacjach z duych miast (powyej 500 000 mieszkacw). 17 re spondentw legitymowao si wyksztaceniem wyszym, 5 rednim, 2 za wodowym. 9 respondentw miao od 25 do 35 lat, 8 osb od 36 do 45 lat, 4 osoby od 46 do 55 lat, za 3 respondentw miao powyej 55 lat. Ankieta zawieraa cztery pytania otwarte, majce sprawdzi motywacj ipostawy osb pracujcych worganizacjach przeciwdziaajcych wyklucze niu spoecznemu. Byy one nastpujce: 1. Praca worganizacji pozarzdowej daje mi moliwo: 2. Najwikszym sukcesem wtej pracy byoby dla mnie: 3. Chcia(a)bym usysze kiedy od moich podopiecznych: 4. Wtej pracy najtrudniejsze jest: Badanie miao charakter rozpoznawczy. Jego celem byo zasygnalizowanie potencjalnych obszarw problemowych wbadanych organizacjach. Jeli chodzi opytanie pierwsze, dotyczcego tego, co daje respondentom praca w organizacji pozarzdowej, w odpowiedziach otwartych u 8 osb (w tym u 6 wolontariuszy, a jedynie u 2 pracownikw) pojawi si wtek pomocy potrzebujcym. 16 osb wskazao na rozwj i samorealizacj5, 3 osoby na moliwo wpywania na rzeczywisto spoeczn, za 2 osoby na moliwo zatrudnienia. Na pytanie, co byoby dla respondentw najwikszym sukcesem wpracy wich organizacji, paday takie odpowiedzi, jak: skuteczno dziaa, dugo falowe efekty (10 osb, wtym 6 pracownikw i4 wolontariuszy), osobisty sukces, kariera lub kierownicze stanowisko (7 osb, zczego wszyscy to pra cownicy organizacji), zdobycie wikszych funduszy, zakup nowego sprztu, zwikszenie liczby etatw wbiurze (5 osb), likwidacja biurokracji (1 osoba). Warto przytoczy tu wcaoci wypowied jednej zrespondentek:
5. Kady badany mg poruszy wiele wtkw w odpowiedzi otwartej, dlatego liczby poszczeglnych odpowiedzi mog nie sumowa si do 24, czyli do liczby respondentw.

303

Nie ma si co udzi, e pracuj tu ludzie zapalecy do pomocy. Wikszo kalkuluje ile zarabia, jak najwicej chce wycign pienidzy z funduszy UE. Wpisuj takie stawki za godzin np. za szkolenia redniej jakoci, e chyba premier tyle nie zarabia np. 370 z. Uwaam, e moje podatki (as nimi fundusze UE) nie powinny i na takie wydatki. Chyba, e s to pierw szej klasy specjalici. Myl, e od czasu wejcia do Unii NGO si bardzo zmieniy. To jest bardzo dobry temat na prac naukow. Sukcesem byoby dla mnie, jakbym zaoya wasna Fundacj dziaajc na lepszych zasadach :). Co respondenci chcieliby usysze od swoich podopiecznych? Odpowied osoby zajmujcej si aktywizacj zawodow osb niepenosprawnych zasu guje na uwag: To nie s moi podopieczni, to s dla mnie partnerzy itego wa nie oczekuj partnerskiej relacji. Odpowied ta ukazuje najwiksz warto trzeciego sektora bycie blisko rodowiska lokalnego ibrak biurokratyzacji wiadczonej pomocy. 13 osb chciaoby usysze osobiste podzikowania, wyrazy docenienia pracy ich iorganizacji. 9 osb wskazao na wypowiedzi wiadczce o tym, e wiadczona pomoc bya skuteczna i, e respondenci radz sobie w yciu. Jeden respondent chciaby w przyszoci usysze od podopiecznych deklaracj, e teraz to oni bd pomaga innym. Co jest najtrudniejsze dla respondentw wich pracy? 8 osb skaryo si na bezsilno wobliczu problemw, ktrym przeciwdziaaj ina nietrwae efekty dziaa. Dla 7 osb trudne byo pozyskanie sojusznikw iwolonta riuszy oraz zdobycie zaufania spoecznego. Dla 2 osb problem stanowio pozyskanie rodkw finansowych, dla kolejnych 2 mao stabilne zatrud nienie. Dla 3 pracownikw najtrudniejsze byy relacje z podopiecznymi, ktrych opisuj jako roszczeniowych. Badanie pokazao, e to gwnie wwypowiedziach wolontariuszy bada nych organizacji pomocowych widoczna jest wiadomo misji ichci po magania innym. Niektrzy respondenci wprost pisali ozaniku pierwotnych wartoci sektora, jaki obserwuj wswoim otoczeniu. Wtej mikroskali wi doczne s niepokojce sygnay majce odzwierciedlenie wszerzej zakrojo nych badaniach m.in. spadek zaufania do organizacji, przyjmowanie przez nie roli usugodawcy (Gumkowska, Herbst, 2008), spadek liczby wolonta riuszy (SoboSmyk, 2009) czy nisza wiadomo misji organizacji u jej patnych pracownikw (por. Rymsza, 2003).

Podsumowanie
Nie ulega wtpliwoci, e wPolsce dziaa wiele transparentnych organiza cji pozarzdowych skutecznie przeciwdziaajcych ubstwu i wykluczeniu spoecznemu. Warto podkreli, e staraj si one rozwizywa wiele spo ecznych problemw zaniedbanych przez pastwo, ktre czsto zamiast

304

przemylanej polityki spoecznej zapobiegajcej problemom upodstaw (np. przeciwdziaajcej dziedziczeniu biedy), skupia si na powierzchownych dziaaniach w sytuacjach kryzysowych (SoboSmyk, 2007). Analizujc niepokojce tendencje w trzecim sektorze warto wic pamita o propor cjach, w tym o jego zrnicowaniu. Co dziesita organizacja nie posiada adnych przychodw, a57% nie ma patnych pracownikw (Gumkowska, Herbst, Radecki, 2008). Wydaje si, e analizowane wtekcie trendy doty cz gwnie duych organizacji dziaajcych wmiastach.. Jednake, jak za uwaa Jan Jakub Wygnaski (2005), podstawowym kapitaem organizacji jest zaufanie publiczne, aono rzdzi si szczeglnymi prawami, zktrych pierwsze polega na tym, e za naduycia nielicznych odpowiadaj wszyscy (s. 4). Nieprawidowe dziaania organizacji pozarzdowych s naganiane wmediach, co, przy niewielkiej wiedzy Polakw na temat trzeciego sektora, moe utrudnia dziaanie wszystkim podmiotom nonprofit. Naley zatem dmucha na zimne izuwag przyglda si procesom komercjalizacji czy profesjonalizacji. Zpewnoci konieczne s tu dalsze badania. Postp opisanych procesw nie jest przesdzony, istniej sposoby na kon trolowanie ich, jak np. kodeksy etyczne iich egzekwowane wewntrz sektora oraz nadzr iwiksze zainteresowanie dziaalnoci organizacji pozarzdo wych ze strony spoeczestwa. Wzrost rywalizacji ipresji ze strony podmiotw publicznych ibizneso wych jest faktem, azamykanie si na ten aspekt spoecznej rzeczywistoci zpewnoci nie suy przedstawicielom trzeciego sektora (Starnes, 2000). Odpowiedzi na t sytuacj moe by, zamiast rywalizacji iurynkowienia, kreowanie sojuszy, np. z organizacjami o podobnym profilu dziaania, tak aby obj spoecznymi usugami wikszy obszar, lub zorganizacjami oin nym profilu dziaania, tak aby dostarczy lokalnej spoecznoci komplekso wy zakres usug (tame). Jest to tzw. model tworzenia strategicznych sojuszy, wPolsce na razie mao popularny. Organizacje wycofuj si zregionalnych ibranowych federacji (Gumkowska, Herbst, 2008). W2006 roku odsetek organizacji wsppracujcych wten sposb zinnymi podmiotami trzeciego sektora wynosi 33%, w2008 roku za 27% (tame). Tymczasem moe to by jedn zdrg do wikszej niezalenoci sektora nonprofit, aco za tym idzie do wikszego zaufania spoecznego.

Bibliografia
Benz, M. (2005). Not for the Profit, but for the Satisfaction? Evidence on Worker WellBeing in NonProfit Firms. KYKLOS, 58, 155176. BogaczWojtanowska, E., Rymsza, M. (2009). Wzory zatrudnienia wtrzecim sektorze. Wnioski irekomendacje. W: BogaczWojtanowska, E.,

305

Rymsza, M. (red.), Nie tylko spoecznie. Zatrudnienie iwolontariat worgani zacjach pozarzdowych. Warszawa: Instytut Spraw Publicznych. Centrum Badania Opinii Spoecznej (2006). Zaufanie do rzdu, przedsi biorstw, ONZ iorganizacji pozarzdowych w20 krajach wiata. Odczytane dnia 18.07.2009 z: http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2006/K_004_06. PDF Centrum Badania Opinii Spoecznej (2006b). Zaufanie wsferze prywat nej ipublicznej aspoeczestwo obywatelskie. Odczytane dnia 18.07.2009 z: http://www.cbos.pl/ SPISKOM.POL /2006/K_024_06.PDF wieluch, J., Grzeszak, A. (2009). Tajemnice 1%. Polityka, 30 (2715), 28 32. Frczak, P. (2005). Karta zasad dziaania organizacji pozarzdowych. Analiza zapisw ipraktyki. W: Kozie, M., Frczak, P., Dadel, M. (red.), Etyka worganizacjach pozarzdowych. Warszawa: Oglnopolska Federacja Organizacji Pozarzdowych. Frczak, P. (2009). Sze grzechw gwnych NGO. Krytyka Polityczna. Odczytane dnia 29.11.2009 z: http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/ FraczakSzescgrzechowglownychNGO/menuid197.html Giermanowska, E. (2009). Teoria elastycznoci pracy atrzeci sector. W: BogaczWojtanowska, E., Rymsza, M. (red.), Nie tylko spoecznie. Zatrud nienie iwolontariat worganizacjach pozarzdowych. Warszawa: Instytut Spraw Publicznych. Gwny Urzd Statystyczny (2009). Budety gospodarstw domowych w2008 r. Odczytane dnia 29.11.2009 z: http://www.stat.gov.pl/cps/rde/ xbcr/gus/PUBL_wz_budzety_gospodarstw _domowych _w_2008.pdf Gumkowska, M., Herbst., J. (2008). Najwaniejsze pytania podstawowe fakty. Polski sektor pozarzdowy 2008. Warszawa: Stowarzyszenie Klon/ Jawor. Gumkowska, M., Herbst, J. (2009) Czy kropla dry ska. Civicpedia. Odczytane dnia 13.08.2009 z: http://civicpedia.ngo.pl/ngo/466422.html Gumkowska, M., Herbst, J, Radecki, P. (2008). Podstawowe fakty oorga nizacjach pozarzdowych. Raport zbadania 2008. Warszawa: Stowarzysze

306

nie Klon/Jawor Krajowy Program Zabezpieczenie Spoeczne iIntegracja Spoeczna na lata 20082010 (2008). Warszawa: Ministerstwo Pracy iPolityki Spoecznej. Le, E. (2003). Organizacje musz si profesjonalizowa. Ngo.pl. Odczyta ne dnia 18.07.2009 z: http://wiadomosci.ngo.pl/wiadomosci/42582.html ojewska, A. J. (2006). Pamitnik zdekady bezdomnoci. Zakrzewo: Replika. Maram, A. (2008). Commercialization of the Nonprofit Sector: ADiscus sion and Critical Analysis. Social & Public Policy Review, 2. Odczytane dnia 12.08.2009 z: http://www.uppress.co.uk/socialpolicy_pdf/Maram.pdf Narodowa Strategia Integracji Spoecznej dla Polski (2004). Odczytane dnia 12.08.2009 z: http://www.mps.gov.pl/userfiles/File/mps/NSIS.pdf Niezgodzki, P., Skiba, R., Niecikowska, R. (2005). Kontrola inadzr organi zacji pozarzdowych. Warszawa: Stowarzyszenie Klon/Jawor. Rymsza, A. (2003). Zdrada misji? Zagroenia wynikajce zkomercjalizacji organizacji pozarzdowych. Ngo.pl. Odczytane dnia 18.07.2009 z: http:// wiadomosci.ngo.pl /wiadomosci/44164.html Rymsza, M. (2005). Polityka pastwa wobec trzeciego sektora: nie tylko jedna ustawa. Trzeci Sektor, 3. Odczytane dnia 18.07.2009 z: http://www. isp.org.pl/kwartalnik/w_3_numerze /artykul_0.htm Salamon, L. M. (2008). Sektor nonprofit na rozstajach. Przypadek Stanw Zjednoczonych. W: Biernacka, E., MozgaGrecka, M., Herbst, J. (red.), Trzeci sektor dla zaawansowanych: nowoczesne pastwo iorganizacje poza rzdowe. Warszawa: Stowarzyszenie Klon/Jawor SoboSmyk, A. (2007). Ubodzy s wrd nas. gazeta.ngo.pl, 10(46), 67. SoboSmyk, A. (2009). 20 lat III sektora wPolsce kilka faktw zba da. Civicpedia. Odczytane dnia 18.07.2009 z: http://civicpedia.ngo.pl/ ngo/459472.html Starnes, B. J. (2000). Achieving Competitive Advantage Through the Application of Open Systems Theory and the Development of Strategic Alliances: AGuide for Managers of NonProfit Organizations. Journal of

307

NonProfit & Public Sector Marketing, 8 (2), 1527. Strzaa, A. E. (2009). Podsumowanie 1% podatku na rzecz organizacji poytku publicznego za lata 2003 2007. Pozytek.gov.pl, serwis informacyj ny Ministerstwa Pracy iPolityki Spoecznej. Odczytane dnia 18.07.2009 z: http://www.pozytek.gov.pl/1,podatku,na,rzecz, OPP,465.html Wygnaski, J. J. (2005). Kilka uwag osamoregulacji sektora nonprofit (fragmenty). W: Kozie, M., Frczak, P., Dadel, M. (red.), Etyka worga nizacjach pozarzdowych. Warszawa: Oglnopolska Federacja Organizacji Pozarzdowych. Young, D. R., Salamon, L. M. (2002). Commercialization, Social Ventures and Forprofit Competition. W: Salamon, L. M. (red.), The State of Nonpro fit America. Waszyngton: Brookings Institution Press. wawa, A. (2008). Twoje (sponsora) pienidze ksztatuj wiat, czyli kijem wmrowisko. Ngo.pl. Odczytane dnia 18.07.2009 z: http://wiadomosci.ngo. pl/wiadomosci/335973.html

O Autorce
Agnieszka Kaim ur. 1984. Absolwentka psychologii na Uniwersytecie Gdaskim oraz Podyplomowego Studium Zarzdzania Organizacjami Po zarzdowymi Collegium Civitas i Instytutu Studiw Politycznych PAN. Uczestniczka socjologicznych studiw doktoranckich w Szkole Wyszej Psychologii Spoecznej. Dziaa spoecznie na rzecz rwnych praw kobiet imczyzn m.in. wTrjmiejskiej Akcji Kobiecej. Wspautorka poradnika Edukacja bez wykluczenia (Fundacja Przestrzenie Dialogu, 2007). Koor dynatorka oglnopolskiego badania rodowisk kulturotwrczych przepro wadzonego przez Stowarzyszenie Kultura Miejska we wsppracy z Fun dacj im. Stefana Batorego. Publikowaa m.in. w gazecie.ngo.pl, Zadrze i portalu MultiKulti. Wspzaoycielka Fundacji Inicjatyw Spoecznych Si Zrobi!. Kontakt: agnieszka.kaim@gmail.com

308

ROZDZIA 7

POSTRZEGANIE BIEDY / BIEDA W OCZACH POLAKW

Alicja Lisowska
Uniwersytet Wrocawski

7.1 Dolnolzacy wobec problemw spoecznych regionu


Badania prowadzone na D.. wlatach 2006 2007 powicone byy dia gnozie problemw spoecznych wystpujcych w regionie. Przebadano 820 respondentw w 13 powiatach. Zdaniem Dolnolzakw, problema mi o szczeglnym znaczeniu spoecznym s: bezrobocie, bieda i ubstwo, alkoholizm osb dorosych i modziey, naruszanie praw pracowniczych iapwkarstwo. Do katalogu instytucji odpowiedzialnych za rozwizywanie kwestii spoecznych wczono przede wszystkim rodzin, a w dalszej ko lejnoci: instytucje pastwowe oraz gmin. Co prawda Koci nie zosta zaliczony do szczeglnie istotnych instytucji pomocowych, to jednoczenie Dolnolzacy wskazali, i niejednokrotnie zwracaj si opomoc do parafii.. Interesujcym jest stanowisko badanych odnonie miejsca jednostki wsyste mie pomocowym. respondentw uznaa, i kady czowiek powinien sam ksztatowa swj los, adopiero pniej szuka wsparcia uinnych. Zwyni kw bada wyania si take niepokojcy obraz stanu wiedzy mieszkacw wojewdztwa nt. konkretnych dziaa oraz programw pomocowych reali zowanych na szczeblu lokalnym. Wtym kontekcie szczeglnego znaczenia nabiera potrzeba prowadzenia kampanii informacyjnej na temat aktualnie implementowanych lokalnych projektw pomocowych. Sowa kluczowe: percepcja problemw spoecznych, wojewdztwo dolnolskie Jako ycia spoeczestw, wtym take spoecznoci lokalnych, determino wana jest wieloma czynnikami. Warunki ipoziom ycia, dochd iwydat ki na jednego mieszkaca, nakady inwestycyjne, wspieranie irozwj r nych form aktywnoci jednostek, czy w kocu rozwj kultury zalene s od przyjmowanych rozstrzygni w sferze polityczno normatywnej, ale i ekonomicznej. Niezalenie jednak od potencjau gospodarczego oraz od wykorzystywanych rozwiza systemowych wkadej zbiorowoci wystpuj zrnicowane problemy okrelane mianem spoecznych, ktre to oddziauj na stabilno ikomfort ycia poszczeglnych spoecznoci. Problemy spoeczne to wszelkie zjawiska, ktre dezorganizuj sprawne funkcjonowanie systemu spoecznego (zarwno na poziomie lokalnym, jak iszerszym), aich rozwizanie uzasadnia wprowadzenie zmian odnoszcych

311

si niekiedy do kilku paszczyzn aktywnoci ludzkiej. We wspczesnych spoecznociach, ktre charakteryzuje duy stopie zarwno ruchliwoci spoecznej (horyzontalnej i wertykalnej), zoonoci, ale i rnorodnoci relacji midzyludzkich (coraz czciej zwizanych z indywidualizacj lub depersonalizacj, wzrostem poziomu anomii), problemy uznawane za spo eczne s odmiennie percypowane. Wynika to nie tylko zwieloci rl spo ecznych penionych przez jednostki, istnienia wspoecznociach wzajem nie wykluczajcych si norm spoecznych iwartoci, ale take jest projekcj statusu spoecznego poszczeglnych osb wchodzcych wrelacje spoeczne (okrelanego przede wszystkim przez pryzmat czynnikw ekonomiczny ch)1. Poniewa spektrum moliwych problemw spoecznych jest bardzo due, ico wicej, moe obejmowa wszelkie zjawiska spoeczne, trudno jest jednoznacznie wskaza zarwno na zagadnienia, ktre mog by okrelane mianem problemw spoecznych, przyczyny ich wystpowania, jak rwnie (proponowane, a nastpnie wykorzystywane) przedsiwzicia systemo we suce ich rozwizaniu. Oznacza to, i badania spoeczne realizowane w rnych regionach Polski, (ale take w wymiarze midzynarodowym), wykorzystujce nawet t sam metod badawcz, mog prowadzi do od miennych, aczsto nawet wykluczajcych si, wynikw. Ztego wzgldu za prezentowana w niniejszym artykule klasyfikacja problemw spoecznych oraz skala ich wystpowania mog zosta uznane za reprezentatywne, ale tylko wodniesieniu do Dolnego lska.

Organizacja i przebieg bada


Wlatach 2006 2007 na terenie wojewdztwa dolnolskiego prowadzone byy badania, majce na celu sprecyzowanie istniejcych wregionie proble mw percypowanych jako spoeczne, wtym take prostytucji nieletnich. Cho zagadnienie prostytucji wrd nieletnich byo dominant bada, to okrelenie skali tego zjawiska, przyczyn, percepcji spoecznej, nie mogo by dokonane bez uwzgldnienia innych problemw wystpujcych wregionie. Ztego te powodu wnarzdziu badawczym obok pyta bezporednio od noszcych si do zjawiska prostytucji wrd nieletnich znalazy si rwnie takie, ktre poruszay kwestie problemw spoecznych charakterystycznych dla Dolnego lska. Na potrzeby bada obszar wojewdztwa zosta okrelony woparciu oad ministracyjne granice. W przyjtej koncepcji bada wykorzystano zatem administracyjny podzia na powiaty. Z29 powiatw wylosowano 12, a13.
1. Na temat definicji oraz istoty problemw spoecznych szerzej zob. m. in.: Merton, R., Nisbet, R. A. (1966). (ed.). Contempo rary social problems. New York: Harcourt, Brace and Jovanovich. Sullivan. T. J., Thompson, K. S. (1988). Introduction to social problems. New York: Macmilan. Znaniecki, F. (1994). What are sociological problems? Pozna: Nakom. Ehrlich, S. (1995). Wice wzory zachowania. Rzecz o wieloci systemw norm, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.

312

powiatem zosta Wrocaw. Za wymiar przestrzennego zrnicowania przy jto podzia na miasto iwie2. Zwyczeniem powiatw przygranicznych3, pozostae 7 powiatw: Polkowice, Legnica, gr. Trzebnica, Olenica, Milicz, Wow oraz Gra wyoniono wykorzystujc wskaniki: ekonomiczny4, de mograficzny5 ispoeczny6. Zdecydowanie najwicej bada na terenie woje wdztwa dolnolskiego zostao przeprowadzonych w powiatach: woow skim, milickim oraz grodzkim jeleniogrskim7. Dolnolzacy byli jedn z czterech typw zbiorowoci uczestniczcych wbadaniach8. Po uwzgldnieniu wag przebadano 820 respondentw, wyo nionych na podstawie indywidualnie liczonego dla kadego powiatu dobo ru kwotowego (dane pochodzce zUrzdu Statystycznego we Wrocawiu). Kwota zostaa okrelona woparciu onastpujce zmienne niezalene: pe, wiek, wyksztacenie, miejsce zamieszkania oraz powiat. Zastosowanym na rzdziem badawczym, tak jak wprzypadku pozostaych zbiorowoci, czyli liderw imodziey, by kwestionariusz ankiety. W12. powiatach przeba dano po 60 osb, we Wrocawiu jako 13. powiecie a 100. Potraktowanie powiatu wrocawskiego w sposb szczeglny determinowane byo przede wszystkim jego wielkoci ijednoczenie wystpujc wnim rnorodno ci (ktra nie jest ju tak widoczna wprzypadku pozostaych zbiorowoci).
2. W Polsce przyjmuje si nastpujc definicj prawn pojcia miasto i wie: miasto jest to jednostka osadnicza o przewadze zwartej zabudowy i funkcjach nierolniczych posiadajc prawa miejskie, bd status miasta nadany w trybie okrelonym przepisami. W podziale administracyjnym miasta maj status samodzielnej gminy (gmina miejska) lub w przypadku niewiel kich miast wchodz w skad gminy miejskowiejskiej. Miasta bdce samodzieln gmin mog dzieli si na tzw. jednostki pomocnicze: dzielnice lub osiedla, a take soectwa. (Miasto, b.d).wie (ac. pagus) jednostka osadnicza o zwartej lub roz proszonej zabudowie i istniejcych funkcjach rolniczych lub zwizanych z nimi usugowych lub turystycznych, nieposiadajca praw miejskich lub statusu miasta (art. 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 2003 o urzdowych nazwach miejscowoci i obiektw fizjograficznych). (Wie, b.d.). 3. Powiaty przygraniczne to: Kodzko, widnica, Jelenia Gra grodzki, Kamienna Gra i Dzieroniw. Na obszarze tych powia tw badania byy prowadzone w ramach projektu Interreg, co oznacza, i nie zostay one wyonione na podstawie metodo logicznie uzasadnionych kryteriw. 4. Wskanik ekonomiczny skonstruowany zosta w oparciu o nastpujce dane: dochd gminy, nakady inwestycyjne w przedsibiorstwach oraz wydatki inwestycyjne gminy na 1 mieszkaca; liczba podmiotw gospodarczych zarejestrowanych w rejestrze Regon (sektor publiczny i prywatny cznie); udzia osb pracujcych w sektorze usug rynkowych i nierynkowych wrd ogu pracujcych, stopa bezrobocia rejestrowanego, liczba mieszka oddanych do uytku w przeliczeniu na 1000 mieszkacw. 5. Wskanik demograficzny to saldo migracji wewntrznych i zewntrznych na pobyt stay w przeliczeniu na 1000 mieszka cw, przyrost naturalny take w przeliczeniu na 1000 mieszkacw, udzia osb w wieku przedprodukcyjnym, produkcyjnym i poprodukcyjnym wrd ogu ludnoci. 6. Wskanik spoeczny sporzdzono w oparciu o liczb osb z wyszym wyksztaceniem w stosunku do ludnoci w wieku 13 lat i wicej oraz szacowanej liczby osb korzystajcych z pomocy spoecznej. 7. Szerzej na temat przebiegu bada i przyjtej metodologii oraz wynikach zob.: Kurzpa, Lisowska, Pierzchalska, 2008. 8. Poza mieszkacami wojewdztwa dolnolskiego badania zostay wykonane take wrd: modziey (uczniw III klas gim nazjw i klas II szk ponadgimnazjalnych), liderw spoeczno ci lokalnych oraz pracownikw orodkw i instytucji pomoco wych, zajmujcych si dziemi i modzie.

313

Uwzgldniajc fakt, i jest to jedyna tak dua aglomeracja wregionie, zao ono, i uksztatowana we Wrocawiu przestrze spoeczna moe rni si od pozostaych.

Percepcja problemw spoecznych na terenie wojewdztwa dolnolskiego


Uwzgldniajc kryteria metodologiczne zapytano Dolnolzakw orodzaj i zakres wystpowania problemw w regionie uznawanych za spoecznie relewantne, atake poproszono owskazanie podmiotw realizujcych dzia ania na rzecz zniwelowania ich przyczyn lub skutkw oraz istniejcy wre gionie system pomocowy ipodejmowane przez niego dziaania9. Gwnym i najpowaniejszym problemem spoecznym, warunkujcym szereg innych, okaza si brak pracy (bezrobocie). Przekonanie to wyraa o 81,02% respondentw. Ze zjawiskiem tym bezporednio sprzone jest ubstwo ibieda10, ktre to wopinii 75,70% respondentw uznano za rw nie istotny problem spoeczny. Brak perspektyw i ograniczona moliwo zaspokajania potrzeb swoich oraz swojej rodziny czy si ipowoduje ku mulacj innych, najczciej niekorzystnych zjawisk. Jedn zpatologii, ktrej powszechno dostrzegali respondenci by alkoholizm dorosych 67,63%. Do grona problemw spoecznych respondenci zaliczyli rwnie szereg zachowa charakteryzujcych wspczesn modzie, amianowicie alkoho lizm modziey 52% oraz przestpstwa popeniane przez modych ludzi (53,15%), za wdalszej kolejnoci naruszanie praw pracowniczych (47,53%). Za kwestie mniej destrukcyjne dla systemu spoecznego (cho niepozbawio ne wymiaru destabilizujcego) uznano apwkarstwo (39,77%) inarkoma ni (37,06%). Natomiast rdem najmniejszej liczby problemw okazay si by: bezdomno (28,49% wskaza), prostytucja wogle (25,65%) oraz prostytucja nieletnich (18,67%). Taka percepcja problemw uznawanych za spoecznie wane na pasz czynie lokalnej nie jest niczym zaskakujcym, szczeglnie w przypadku trzech pierwszych wskaza (bezrobocie, bieda i alkoholizmu dorosych). Od kilkunastu lat wysoki poziom bezrobocia, aostatnio nawet jego wyra ny wzrost i, czsto bdce jego wynikiem pogbiajce si rozwarstwienie ekonomiczne ludnoci Polski, powoduj, e znaczna cz spoeczestwa znajduje si w trudnej sytuacji materialnej. Oznacza to, i przewidywane przez wikszo gmin wPolsce ograniczenie wydatkw na pomoc spoeczn w roku 2009 nie tylko okae si nierealne, ale wrcz odwrotnie nastpi
9. Wyniki bada odnosz si do dwch kategorii badanych: mieszkacw Dolnego lska i liderw lokalnych. 10. W badaniach respondenci bied i ubstwo traktowali synonimicznie.

314

znaczy wzrost liczby beneficjentw. Co prawda, zbada prowadzonych wramach Diagnozy Spoecznej 2005 wynika, e odsetek gospodarstw domowych deklarujcych problemy zza spokajaniem biecych potrzeb ze staych dochodw systematycznie spada, tym niemniej itak jest wysoki wroku badania, gospodarstwa, ktre miay problemy zzaspokojeniem biecych potrzeb stanowiy 37% prby badaw czej. Bezrobocie iubstwo to take dwa gwne powody korzystania ze wiad cze pomocy spoecznej na Dolnym lsku od 1999 roku. Co wicej, obec nie ze wzgldu na zaistnia sytuacj ekonomiczn, mona spodziewa si wyranego wzrostu liczby osb / rodzin ubiegajcych si owsparcie. W2004 roku orodki pomocy spoecznej na Dolnym lsku oszacoway, i zpowodu ubstwa zrnych form pomocy spoecznej skorzystao 8,5% mieszkacw regionu, za bezrobocia 7,9% osb11. W tym samym czasie liczba osb korzystajcych ze wiadcze pomocy spoecznej nie przekro czya 1% ogu mieszkacw. Wtym samym roku najwicej osb ubiegaj cych si opomoc spoeczn zpowodu ubstwa zamieszkiwao wgminach powiatu growskiego (21,1%), powiatu zotoryjskiego (15,4%) oraz powia tw widnickiego ilegnickiego (po 15,2%). Najniszy wskanik korzysta nia zpomocy spoecznej zpowodu ubstwa wykazyway gminy powiatw: oawskiego (3,5%), wrocawskiego (4,5%), milickiego (5%) oraz miasta na prawach powiatu Wrocaw (5,1%) (Ibidem). W 2006 roku na Dolnym lsku z powodu biedy rnymi formami wsparcia objtych zostao 74.799 rodzin, co stanowio 58,97% ogu rodzin, do ktrych skierowano pomoc instytucjonaln oraz 205.091 osb, wchodz cych wskad gospodarstw domowych. Prawie 1/3 (31,98%) rodzin objtych pomoc ztego powodu mieszkaa na terenach wiejskich. Natomiast zpo wodu bezrobocia pomoc spoeczn na Dolnym lsku otrzymao 69.414 rodzin (204.422 osoby w rodzinie), co stanowio 54,73% ogu rodzin, wtym 24.067 rodzin mieszkajcych na wsi (34,67%) (Ministerstwo Pracy iPolityki Spoecznej, 2006). Natomiast rok pniej pomoc spoeczna ztych dwch przyczyn zostaa udzielona wsposb nastpujcy: zpowodu ubstwa 57.920 rodzinom (ogem 154.408 osb wrodzinie, stanowio to 48,97% ogu rodzin objtych pomoc), gdzie 31,57% to rodziny zamieszkujce ob szary wiejskie oraz zpowodu bezrobocia 54.092 (157.402 osb wrodzinie; 45,74% ogu rodzin). Tak wic udzia rodzin mieszkajcych na wsi ikorzy stajcych zpomocy spoecznej wroku 2007 na Dolnym lsku uleg zwik szeniu iwynis 36,15% (Ministerstwo Pracy iPolityki Spoecznej, 2007)
11. Natomiast kolejnymi przyczynami, uprawniajcymi do korzystania z pomocy spoecznej, w myl obowizujcego prawa, na szczeblu gminnym byy: bezradno w sprawach opiekuczo wychowawczych (3,4% osb), niepenosprawno (2,4%), dugotrwaa lub cika choroba (2,3%) oraz potrzeba ochrony macierzystwa lub wielodzietno (1,3%). (Dolnolska Strate gia Integracji Spoecznej na lata 2005 2013. (b.d.). odczytane dnia 15 maja 2009. s. 47.

315

Wyniki bada GUS (2007) potwierdzaj ponadto silne sprzenie zja wiska ubstwa ibezrobocia. Sytuacj jednostki oraz rodziny na rynku pracy zdecydowanie warunkuje jej status materialny i spoeczny. Ubstwem za groone s przede wszystkim osoby bezrobotne oraz ich rodziny. W2007 roku stopa ubstwa skrajnego wgospodarstwach domowych zprzynajmniej jedn osob bezrobotn wynosia 16%, za wrodzinach, wktrych nie byo osb pozbawionych pracy 5% (GUS, 2009).

Tabela 1. Stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce i w wojewdztwie dolnol skim w latach 2002 2009 (stycze) (GUS ,2009 odczytane dnia 12 maja 2009.)

Dugotrwae pozostawanie bez pracy, brak pienidzy na zaspokojenie po trzeb swoich iswojej rodziny moe rodzi frustracj izwiksza podatno osb na siganie po rnego rodzaju rodki redukujce napicie psycho emocjanale, wtym midzy innymi po alkohol. Dla respondentw zDolnego lska zarwno alkoholizm wrd osb dorosych12, jak isamej modziey zaliczony zosta do istotnych problemw spoecznych13. Zprzeprowadzonych wPolsce bada wynika, i obnia si dolna granica wieku inicjacji alkoholowej inarkotycznej, ktre obecnie wynosi 11 12 lat. Zwizane jest to zarwno zekspansj poday na rynku rodkw psychoak tywnych, jak rwnie ze wzrostem tolerancji wrd spoeczestwa na ich uywanie. Spoeczne przyzwolenie jest take widoczne w podstawowych rodowiskach funkcjonowania dzieci imodziey, za uywki traktowane s
12. Na temat alkoholizmu dorosych literatura jest bardzo bogata, m. in.: (publikacje zwarte): Mellibruda, 1996. Robinson, Rhoden, Lyn, 1998. Dziewicki. Cekiera, 2001. Dziewicki, 2003. Bilikiewicz, (red.), 2004. Cekiera, 2004). Sommer, 2007. Lindenmeyer, 2007. Fudaa, 2007. 13. O problemie alkoholowym wrd dzieci i modziey zob. m.in. (publikacje zwarte): Lowe, 2000. Kawula. (red.), 2001. Zajczkowski, 2001. Dziewicki, 2001. Szczsny, 2003.

316

jako sposb nabywania dowiadcze, element zachowa wkomponowujcy si wakceptowany wrodowiskach rwieniczych styl bycia iycia. Wraporcie HBSC (Health Behaviour In Schoolaged Children ) z2006 roku na temat zachowa zdrowotnych modziey szkolnej wPolsce wynika, e pomidzy 11. a17. rokiem ycia prawie caa populacja modziey podej muje prby picia alkoholu, aod 1990 roku zwiksza si odsetek modzie y upijajcej si. Wprzypadku dziewczt wwieku lat 15 tu odsetek ten zwikszy si trzy krotnie, natomiast chopcw dwu krotnie. Take zwie kiem zwiksza si intensywno spoywania alkoholu. Im starsi respondenci, tym wiksza liczba epizodw upicia si. Woparciu ozmienn niezalen jak jest wiek, badania obrazuj, i w Polsce 7,10% 11 latkw upio si jeden raz wyciu, 15,60% dzieci wwieku 13. lat, amodziey o2 lata starszej ju 18,30%. Ciekawym wydaje si by brak wyranych rnic wspoywa niu alkoholu przez modzie mieszkajc wmiecie ina wsi (bez wzgldu na czstotliwo jego spoycia) (Mazur, Wojnarowska, Kooo, 2007, s. 183 inastpne)14. Na podobn tendencj (coraz wczeniejsza inicjacja alkoholowa iwiksza ilo spoycia alkoholu) wskazuj badania prowadzone na Dolnym lsku. Potwierdzaj to wyniki bada realizowane na terenie wojewdztwa zarwno przez Instytut Matki iDziecka wWarszawie, jak rwnie przeprowadzone na zlecenie miasta Wrocawia. Itak zraportu HBSC wynika, i 75,00% mo dych Dolnolzakw wroku badania (2006) prbowao alkoholu (76,80% chopcw i 73,50% dziewczt) (Ibidem, s. 253). Natomiast wyniki bada pozostajce wdyspozycji Rady Miejskiej Wrocawia take z2006 roku ob razuj, e 85,8% uczniw wwieku od 13 do 19 lat miao kontakt zalko holem wszkoach podstawowych 62,0%; wgimnazjach ponad 91,0%; wszkoach ponadgimnazjalnych ponad 96,0% (Uchwaa nr LIV/3258/06, 2006, s. 2333)15. W ostatnich latach zanotowano w Polsce omiokrotny wzrost czynw karalnych popenionych przez nieletnich przeciwko yciu i zdrowiu oraz wzrost agresywnoci i brutalnoci sprawcw. Obnieniu uleg take wiek
14. Szerzej: Mazur, Wojnarowska, Kooo. (oprac.). 2007.. Raport ten jest efektem bada prowadzonych w Polsce w 2006 roku przez Instytut Matki i Dziecka w Warszawie oraz Heath Behaviour In Schoolaged Children oraz WHO. Badania te s prowa dzone co 4 lata, poczwszy od 1983 roku, w Polsce od 1990 roku. 15. W uchwale tej miasto przyjo na lata 2006 2016 strategi akcentuj potrzeb przeciwdziaania zagroeniom zwizanym z uzalenieniami, w tym spoywaniem alkoholu przez sam modzie. Szeroko uwzgldniona i zastosowana profilaktyka, w tym organizacja czasu wolnego dzieci i modziey winna zosta wsparta dodatkowymi dziaaniami, takimi jak: a). szeroko rozumiana edukacja, skupiona na kompleksowym, spjnym oddziaywaniu edukacyjnym i informacyjnym dotycz cym zagroe spoecznych, ich przyczyn, przejaww, nastpstw i sposobw zapobiegania oraz radzenia sobie, prowadzone na poziomie rodziny, przedszkola, szkoy, placwek pozaszkolnych, rodowisk lokalnych, w mediach /edukacja spoeczna; b). powszechny dostp do poradnictwa specjalistycznego rozwijanie sieci bezpatnego, oglnodostpnego poradnictwa obejmujcego porady oglne, psychologiczne, pedagogiczne, psychiatryczne, prawne, medyczne i rodzinne; c). wspdziaanie sub, instytucji i spoecznoci lokalnej w dwch obszarach: z jednej strony przeciwdziaanie ekspansji rynku rodkw psychoaktywnych, z drugiej tworzenie systemu kompleksowej pomocy poprzez wczesne rozpoznawanie pro blemu, uruchomienie cieki szybkiej interwencji, zastosowanie terapii, leczenia, grup wsparcia (w zalenoci od potrzeb).

317

osb wchodzcych wkonflikt zprawem. Wrd skazanych dominuj szes nastolatkowie, ale znaczny jest rwnie udzia dzieci wwieku 812 lat. S to dane pochodzce ze statystyk Komendy Gwnej Policji, czyli przypad ki odnotowane przez suby. Wroku 2007 (stycze czerwiec) czyny ka ralne popenione na terenie wojewdztwa dolnolskiego przez nieletnich, wedug statystyk policyjnych, stanowiy 10,50% wszystkich stwierdzonych przestpstw (6.459), natomiast wIproczu roku 2008 odsetek ten wzrs do 11,10% (6.120) (Policja. (b.d.) Przestpczo nieletnich, 2009)16. Na ro snc liczb przestpstw popenianych przez modych ludzi wskaza tak e podczas bada co drugi mieszkaniec regionu (53,15%). Kryminogenne skonnoci modziey stanowiy wedug mieszkacw powaniejszy pro blem dla spoecznoci lokalnej ni przestpczo dorosych, mimo e to ostatnie zjawisko zajmowao take wysok pozycj na skali problemw spo ecznych (49,6% badanych zajo takie stanowisko). Percepcja wszystkich zasygnalizowanych przez Dolnolzakw proble mw wprzestrzeni spoecznej zmienia si wzalenoci od miejsca zamiesz kania. Dla mieszkacw obszarw przygranicznych najbardziej wakimi kwestami s, obok bezrobocia, biedy, naduywania alkoholu przez osoby dorose oraz modzie, rwnie przestpczo modziey oraz przestpczo dorosych, narkomania, apwkarstwo, naruszanie praw pracowniczych, pro stytucja ibezdomno. Natomiast mieszkacy centralnej czci wojewdz twa za powany problem spoecznoci lokalnych uznali naruszanie praw pracowniczych (5. pozycja), anastpnie wskazali na przestpczo modzie y, apwkarstwo, przestpczo dorosych, narkomani, bezdomno, pro stytucj iprostytucj nieletnich. Natomiast ze wzgldu na zmienn pe okazao si, i kobiety czciej ni mczyni postrzegay naduywanie alkoholu przez modzie i osoby dorose jako powany problem spoeczny. Fakt ten moe potwierdza od mienno wzorw konsumpcji napojw alkoholowych przez przedstawi cieli obu pci, aco za tym idzie postawy wobec tego zjawiska jako kwestii problemowej. Mczyni wykazuj bardziej liberalne podejcie wobec nad uywania alkoholu, zarwno przez modzie jak iosoby dorose, co zwi zane jest z wikszym, ni u kobiet, poziomem spoycia alkoholu. Wyniki oglnopolskich bada ankietowych zrealizowanych na zlecenie Pastwowej Agencji Rozwizywania Problemw Alkoholowych w 2008 roku pokazu j, e mczyni rednio pij 4,5 razy wicej alkoholu ni kobiety. Kobie ty s take czciej abstynentkami ( Jak pij Polacy. Komentarz do bada PARPA, b.d. ). Jednoczenie warto podkreli, i tendencja ta nie jest ju tak wyrana wprzypadku bada prowadzonych wrd modego pokolenia
16. W 2002 roku czyny karalne popenione przez nieletnich stanowiy 9,4% w oglnej liczbie przestpstw, natomiast w 2003 roku nastpi nieznaczny spadek czyny karalne popenione przez nieletnich stanowiy 8,8 % ogu popenionych przestpstw na terenie wojewdztwa. Policja. (b.d.).

318

(2007). Wostatnich latach zauwaalny jest bowiem zanik rnic wrozpo wszechnianiu picia alkoholu, ale iupijania si, zwizany zpci modziey, co mona postrzega jako przejaw unifikacji stylw ycia kobiet imczyzn wmodym pokoleniu17. Take mczyni czciej ni kobiety uznawali apwkarstwo za problem spoeczny. Rnice wpercepcji tego zjawiska przez obie pci mog wynika zwikszego zaangaowania mczyzn wsfer publiczn, zajmowania wy szych stanowisk, przez co istnieje wiksze prawdopodobiestwo bezpored niego lub poredniego zetknicia si zt kwesti.

Ocena skali wystpowania problemw spoecznych


Zproblemami spoecznymi, na ktre zwrcono uwag wbadaniach, zetkn a si osobicie wikszo Dolnolzakw. 79,89% badanych deklarowao, e potrafi wskaza konkretne, znane im przypadki. Co 5. osoba wyraaa odmienn opini (20,1%). Mieszkacy powiatw przygranicznych czciej wskazywali na bezporednie zetknicie si z przypadkami tych zjawisk odpowiedzi takiej udzielio 89,22% badanych oraz 74,52% respondentw zamieszkujcych pozostae powiaty. Rwnie osoby modsze, do 49. roku ycia czciej sygnalizoway, i s im znane przypadki osb, ktre borykaj si zrnymi problemami spoecznymi. Badania analizujce wpyw wieku na ycie osobnicze czowieka pokazuj, e wraz z upywem lat zmniejsza si aktywno spoeczna jednostki, nastpuje jej stopniowe wycofywanie si zycia spoecznego. Mona przypuszcza wic, e bezporednia percepcja niekorzystnych zjawisk spoecznych zwizana jest z wiksz aktywnoci spoeczn osb modszych. Take miejsce zamieszkania okazao si by zmienn, ktra determino waa deklaracje respondentw mieszkacy miast czciej ni mieszkacy terenw wiejskich wskazywali, e znaj osobicie przypadki odnoszce si do wymienionych problemw spoecznych. Najrzadziej ze zjawiskami gene rujcymi kwestie problemowe miay do czynienia osoby zwyksztaceniem niepenym podstawowym, nastpnie legitymujce si wyszym poziomem wyksztacenia. Najczciej zproblemami spoecznymi zetkny si bezpo rednio osoby zwyksztaceniem podstawowym, zasadniczym zawodowym oraz policealnym. Zjakim problemami spoecznymi mieszkacy Dolnego lska mieli naj czciej do czynienia? Respondenci byli wiadkami przede wszystkim nad uywania alkoholu opini tak wyrazio 76,48% respondentw. Nagmin nie mieli kontakt take z przypadkami bezrobocia (64,68%) i zauwaali ubstwo (62,52%). Ponad poowa ankietowanych (57,77%) potrafia poda
17. Szerzej: Sierosawski, 2007.

319

konkretne przypadki naduywania alkoholu przez modzie. Inne zjawiska patologiczne wystpoway na znacznie mniejsz skal. 27,17% Dolnol zakw zetkna si osobicie zprzypadkami amania praw pracowniczych, za na poziomie 20% wskaza oscyloway odpowiedzi wskazujce na na stpujce kwestie: przestpczo dorosych (23,65%), narkomania (22,68%), przestpczo modziey (21,31%), bezdomno (20,13%) i apwkarstwo (17,055%). Mieszkacy pogranicza znacznie czciej ni osoby zamieszkujce tereny pooone wgbi wojewdztwa mieli do czynienia ztakimi zjawiskami jak alkoholizm dorosych, alkoholizm modziey, bezrobocie ibieda. Natomiast ci drudzy czciej deklarowali bezporedni kontakt zproblemem narkoma nii, apwkarstwa, naruszania praw pracowniczych. Take prostytucja doro sych iosb nieletnich bya zjawiskiem bardziej obserwowalnym wcentrum wojewdztwa. Mczyni w wikszym stopniu dostrzegali przypadki dyskryminacji na rynku pracy inaruszania praw pracowniczych, przestpczoci dorosych oraz bezdomnoci. Wodniesieniu do pozostaych problemw spoecznych pe nie bya zmienn rnicujc. Mieszkacy miast czciej obserwowali zjawisko narkomanii, za wdowiadczeniu mieszkacw wsi powszechniej szy problem stanowio bezrobocie. Osoby mode, do 29. roku ycia, rela tywnie czciej ni przedstawiciele innych kategorii wiekowych stykali si zprzypadkami narkomanii oraz naruszania praw pracowniczych. Najstarsi badani, ktrzy ukoczyli 65 lat, akcentowali gwnie problem alkoholizmu dorosych, przestpczo oraz bied. Badani zwyksztaceniem zasadniczym zawodowym czciej ni respon denci, legitymujcy si innym poziomem wyksztacenia mieli bezporedni kontakt z naduywaniem alkoholu przez osoby dorose i modzie. Wy ksztacenie niepene podstawowe byo pozytywnie skorelowane z bezpo redni percepcj takich zjawisk jak bezrobocie, przestpczo dorosych ibieda. Jednoczenie adna zosb ztym wyksztaceniem nie zetkna si osobicie zprzypadkami narkomanii, apwkarstwa, amania przepisw pra wa pracy, przestpstw popenianych przez modzie, zprostytucj wogle oraz zprostytucj nieletnich. Osoby najlepiej wyksztacone relatywnie cz ciej mieway do czynienia zprzypadkami narkomanii, apwkarstwa, naru szania praw pracowniczych oraz bezdomnoci.

Dolnolzacy o systemie pomocowym


Istota problemw spoecznych sprowadza si nie tylko do ich identyfika cji przez jednostki (bez wzgldu na zakres ich wystpowania), ale take do istnienia przekonania omoliwoci ich rozwizania, skorygowania, czy te poddania kontroli.

320

Wedug Dolnolzakw podmiotami, ktre wpierwszej kolejnoci winny rozwizywa problemy s: rodzina (59,21%), instytucje pastwowe (57,11%) igmina (50,04%). respondentw wyrazia przekonanie, e kady czowiek powinien jednak sam prbowa zmienia swj los, adopiero pniej poszu kiwa pomocy uinnych. Na kolejnych pozycjach znalazy si powiat (21,56% wskaza) organizacje pozarzdowe (21,45%) oraz Koci (17,44%). Jedynie 1,43% badanych uznao, e osoby majce problemy nie zasuguj na pomoc. Mieszkacy centralnych obszarw wojewdztwa sygnalizowali, i sku teczna pomoc w niwelowaniu problemw spoecznych naley przede wszystkim do rodziny. Take czciej wyraali pogld, e ludzie sami po winni zmienia swj los. Dla mieszkacw pogranicza podmiotami, ktre przede wszystkim powinny pomaga osobom w trudnej sytuacji yciowej byy instytucje pastwowe, gmina, nastpnie rodzina. W wikszym stop niu liczyli rwnie na pomoc organizacji pozarzdowych. Kobiety czciej ni mczyni wybieray rodzin jako podstawowe igwne rdo oparcia wtrudnych sytuacjach yciowych. Osoby pomidzy 40. a59. rokiem ycia cechowa pogld, i ludzie powin ni by odpowiedzialni za wasne ycie ito od nich samych zaley przyszo. Natomiast osoby mode zdecydowanie akcentoway rol iznaczenie rodzi ny. Czciej te postrzegay organizacje pozarzdowe jako znaczce ogniwo w systemie rozwizywania problemw spoecznych. Wikszy sceptycyzm odnonie roli rodziny wrozwizywaniu kwestii problemowych wyraali re spondenci po 60. roku ycia, co prawdopodobnie naley wiza z ich do wiadczeniem (zarwno osobistym, jak i na podstawie obserwacji). Coraz czciej bowiem si zdarza, i ludzie, ktrzy przestali by ju czynni zawo dowo (zrnych przyczyn) nie mog liczy na pomoc ze strony rodziny. Rwnie dla mieszkacw miast to wanie jednostka winna by przede wszystkim odpowiedzialna za swj los. Analogicznie jak ludzie modzi, rwnie badani mieszkajcy wmiastach wykazywali due zaufanie wroz wizywaniu kwestii problemowych w stosunku do organizacji pozarzdo wych (trzeciego sektora). Natomiast osoby mieszkajce na wsi wiksz rol przykaday do dziaalnoci instytucji publicznych, obdarzajc wadze gminy ipowiatu odpowiedzialnoci za skuteczne rozwizywanie problemw. Zdecydowane rnice wpostrzeganiu roli tego sektora pomidzy osoba mi zamieszkujcymi miasto oraz wie nie powinny dziwi, bowiem jest to efektem rozmieszczenia organizacji pozarzdowych. Zraportu oorganiza cjach pozarzdowych wPolsce wynika, e na obszarach wiejskich zlokalizo wanych jest blisko 19% wszystkich zarejestrowanych wPolsce organizacji, podczas gdy 69% ma siedzib wmiastach bd miasteczkach (na podstawie REGON jest ich 11. 170). Jednoczenie na terenie wojewdztwa dolno lskiego jest zarejestrowanych 16 organizacji pozarzdowych (na 10. 000 mieszkacw), co oznacza, i na Dolnym lsku funkcjonuje stosunkowo

321

dua liczba organizacji pozarzdowych [zaraz po wojewdztwie mazowiec kim (19 organizacji na 10 tys. mieszkacw), pomorskim (18), lubuskim (17) iwarmiskomazurskim (16)] (Gumkowska, Herbst, 2006). Tym sa mym to wanie w przestrzeni miejskiej organizacje pozarzdowe silniej zaznaczaj swoj obecno, jest ich wicej, a swoj dziaalnoci obejmuj rozwizywanie szerokiego spektrum problemw wakich spoecznie. Dla tego te mieszkacom miast atwiej zidentyfikowa je jako cz systemu pomocowego. Charakterystyczny dla osb mieszkajcych na wsi dystans do dziaalnoci tego sektora wduej mierze wynika zatem przede wszystkim zmaej aktywnoci tych organizacji na terenach wiejskich, atake, bdcej konsekwencj pierwszej okolicznoci, maej wiedzy na ich temat. Powysze wyniki bada wskazuj, i wopinii respondentw podmiotami, ktre mog skutecznie pomaga wrozwizywaniu problemw spoecznych s: rodzina, instytucje pastwowe oraz gmina. Czy wzwizku ztak przed stawion klasyfikacj instytucji pomocowych Dolnolzacy w przypadku trudnej sytuacji yciowej korzystaj zich oferty? Okazuje si, i wskazania respondentw odnonie jednostek pomocowych oraz tych, z ktrych po mocy faktycznie si korzysta, odnosiy si w2 przypadkach do tych samych podmiotw. Osoby zamieszkujce wojewdztwo dolnolskie wtrudnej sytuacji y ciowej najczciej zwracay si zprob opomoc do instytucji samorzdu terytorialnego, czyli do waciwych miejskich lub te miejsko gminnych orodkw pomocy spoecznej. Natomiast w dalszej kolejnoci to rodzina iprzyjaciele s podmiotami, uktrych wedug respondentw, ludzie majcy kopoty szukali pomocy. Niemal 20% mieszkacw uwaao, e osoby ma jce problemy nie oczekuj wsparcia od nikogo. Mimo e Koci nie zosta zaliczony do grona podstawowych instytucji pomocowych, to prawie 15% badanych wskazao, e osoby wtrudnej sytuacji yciowej poszukuj pomocy uksidza. Ssiedzi, koledzy iznajomi zpracy oraz organizacje pozarzdowe to podmioty, do ktrych osoby szukajce wsparcia najrzadziej zwracaj si zprob opomoc. Mieszkacy powiatw przygranicznych czciej ni inni respondenci wskazywali na orodki pomocy spoecznej. Take czciej wyraali przeko nanie, e ludzie majcy problemy nie poszukuj wsparcia unikogo. Biorc pod uwag wyraany przez nich sceptycyzm wobec pogldu, e ludzie sami powinni zmienia swj los, wydaje si, e mieszkacy pogranicza maj wik sze ni pozostali badani poczucie pozostawienia na uboczu, bez pomocy. Kobiety czciej ni mczyni uwaay, e ludzie majcy trudne warunki ycia szukaj wsparcia worodku pomocy spoecznej. By moe, zperspek tywy mczyzn, poszukiwanie wsparcia wtego rodzaju instytucjach stanowi pewnego rodzaju ostateczno, wykorzystywan wprzypadku wyczerpania pozostaych moliwoci. Co wicej, wmyl jednego ze stereotypw, praw

322

dziwemu mczynie nie przystoi si zaamywa wobliczu kopotw ina wasn rk winien szuka rozwiza. Ponadto, jak sygnalizuj sami pra cownicy instytucji pomocowych, ze wzgldu na feminizacj tego obszaru, gro mczyzn czuje si zakopotanych opowiadaniem oswoich problemach kobietom. Wymusza to zatem na nich szukania pomocy za wszelk cen, ale poza zinstytucjonalizowanym systemem. Modzi respondenci wyraali przede wszystkim stanowisko, e osoby ma jce problemy szukaj pomocy uprzyjaci. Wmodszym wieku sie bliskich relacji zinnymi jest stosunkowo gsta, wicej jest take okazji, by poznawa nowych ludzi, wchodzi znimi wintensywne inacechowane bliskoci in terakcje. Natomiast wraz z upywem czasu relacje te ulegaj rozlunieniu, ludzie czsto zamykaj si wkrgu wasnej rodziny, swoich problemw inie maj czasu na pielgnowanie wizi spoecznych. Modzi ludzie take bar dziej sceptycznie, ni inne kategorie wiekowe postrzegali rol Kocioa, jako instytucji wspierajcej ludzi wsytuacjach problemowych. Osoby mieszkajce w miastach po raz kolejny czciej ni mieszkacy wsi identyfikowali organizacje pozarzdowe i orodki pomocy spoecznej jako te elementy systemu wsparcia, do ktrych ludzie zwracaj si zprob o pomoc w obliczu yciowych zagroe. Natomiast dla mieszkacw wsi waniejszym, ni dla pozostaych respondentw, ogniwem wsparcia okazali si by ssiedzi. Proces atomizacji spoecznej, stopniowe rozlunianie wizi midzyludzkich jest bardziej charakterystyczny dla przestrzeni miejskich, natomiast na wsi poczucie solidaryzmu spoecznego wci jeszcze pozostaje silne. Tym samym jednostkom bdcym wpotrzebie atwiej jest zwrci si zprob opomoc do osoby mieszkajcej obok, zazwyczaj znajomej od lat, ale niekiedy te jedynej wpobliu. Wysokiemu poziomowi wiadomoci istnienia konkretnych instytucji pomocowych na Dolnym lsku niestety towarzyszy niski poziom wie dzy na temat podejmowanych rozwiza na szczeblu lokalnym. Wikszo mieszkacw (79,85%) nie potrafia wskaza adnych konkretnych dziaa, ktrych celem byoby zniwelowanie rozmiarw niekorzystnych zjawisk spo ecznych. Jedynie 18,34% badanych umiao poda przykady rozwiza re alizowanych wich spoecznociach lokalnych na rzecz poprawy warunkw ycia. Wrd przedsiwzi implementowanych wregionie mieszkacy wska zywali gwnie na dziaania inicjowane przez gmin (42,8% odpowiedzi). Osoby potrzebujce mogy liczy na pomoc materialn irzeczow taki ro dzaj dziaa wymienio 27,18% badanych. Niemal tyle samo osb (26,09%) podao tworzenie orodkw wsparcia jako element systemu rozwizywania problemw spoecznoci lokalnych. Co 5. osoba uznaa, e do poprawy kli matu spoecznego wmiejscu zamieszkania przyczyniaj si organizacje po zarzdowe. Inne podmioty wskazywane byy ju rzadziej. Mimo, e Koci

323

nie by postrzegany jako instytucja, ktra jest wstanie udzieli skutecznej pomocy osobom bdcym wtrudnej sytuacji yciowej, to jednak co 10. oso ba (9,17%) bya zadania, e dziaania podejmowane przez parafi stanowi przykad konkretnych form pomocy ludziom potrzebujcym. Jeszcze mniej osb wymieniao dziaania prowadzone przez szko, wtym organizowanie czasu wolnego dzieciom imodziey, za najmniej osb (5,4%) postrzegao policj jako instytucj, ktra wspiera rozwizywanie problemw spoecz nych. Wikszo zmiennych nie rnicowaa znaczco odpowiedzi respon dentw na to pytanie, jedynie mieszkacy powiatw przygranicznych rza dziej potrafili wskaza konkretne przedsiwzicia, skierowane na popraw warunkw ycia ludzi. Moe to wiadczy osabszej pozycji przygranicz nych instytucji publicznych iniepublicznych, dziaajcych wtym obszarze problemowym, wynikajcej zarwno z rozproszenia zakresu kompetencji pomidzy poszczeglne poziomy/ instytucje, ale te ze sabej skutecznoci inicjatyw. Co wicej, by moe strefa przygraniczna, zwieloci podmiotw, przenikajcych si ikrzyujcych interesw, zwikszon migracj ludnoci bywa postrzegana jako obszar, na ktrym, wchaosie rnorodnoci, trud niej jest wyodrbni izdefiniowa elementy tworzce okrelony porzdek. Dodatkowo umiejtnoci wskazania konkretnych rozwiza sucych po prawie ycia mieszkacw danego terenu sprzyja redni iwyszy poziom wyksztacenia. Osoby zwyksztaceniem zasadniczym zawodowym ipodsta wowym rzadziej potrafiy wymieni znane im dziaania podejmowane przez rne podmioty w celu zniwelowania problemw spoecznych, za aden zrespondentw posiadajcych wyksztacenie niepene podstawowe inisze nie by wstanie poda ani jednego przykadu takich rozwiza.

Wnioski i rekomendacje
Dolnolzacy, podobnie jak wikszo Polakw, do najwaniejszych pro blemw spoecznych zaliczyli bezrobocie, problemy z bied oraz rnego rodzaju patologie, wtym midzy innymi alkoholizm. Zmiany, jakie zacho dz wsystemie spoecznym itowarzyszce im procesy, atake czsto przez nie generowane problemy spoeczne wydaj si by podobne, bez wzgldu na region zamieszkiwania; zbada wynika rwnie, i zasygnalizowane przez Dolnolzakw pro blemy spoeczne s staym komponentem ich ycia. Mieszkacy regionu nie mieli problemw zich wskazaniem, poniewa czsto sami ich dowiadczaj; badania potwierdziy, i Dolnolzacy, tak jak wikszo Polakw, nadal przywizuj du wag do roli i znaczenia rodziny w sprawnym funkcjo nowaniu systemu spoecznego. To wanie rodzina winna partycypowa wrozwizywaniu problemw spoecznych ito do czonkw swych rodzin

324

zwracaj si opomoc; cho stosunkowo czsto zarzuca si modemu pokoleniu odejcie od pod stawowych itradycyjnych wartoci, co ma generowa wystpowanie rnic midzypokoleniowych, to wyniki bada wskazuj na zdecydowanie od mienn tendencj. Wopinii modych ludzi rodzina jest rwnie podstawo wym ogniwem partycypujcym wrozwizywaniu biecych problemw ito wniej upatruje si pomocy; ze wzgldu na niski poziom wiedzy na temat konkretnych dziaa, progra mw, akcji pomocowych, inicjatyw lokalnych, brak umiejtnoci poruszania si wotoczeniu instytucjonalnym mona doj do wniosku, i istnieje po trzeba prowadzenia kampanii informacyjnej wrd mieszkacw regionu, awszczeglnoci osb zamieszkujcych obszary wiejskie; zaistniaa sytuacja moe by efektem braku przepywu informacji na li nii spoeczno lokalna instytucje publiczne (zarwno podmioty samo rzdowe, jak ipozarzdowe). Tym samych szczeglnego charakteru nabiera potrzeba zaktywizowania zarwno samych mieszkacw regionu, ale take liderw spoecznoci lokalnych, ktrzy wiadomie peniliby rol animatorw ycia lokalnego; Dolnolzacy deklaruj, e to wanie do gminnych orodkw pomocy spoecznej (lub, w zalenoci od podziau administracyjnego, miejsko gminnych orodkw pomocy spoecznej) zwracaj si wpierwszej kolejnoci opomoc. Oznacza to, i przeniesienie na stae kompetencji wsferze pomo cowej gwnie na szczebel gminny wpisao si wfunkcjonowanie systemu spoecznego; wikszo gmin wPolsce, wtym gminy wojewdztwa dolnolskiego, jest obciona szeregiem obowizkw, na realizacj ktrych musi wygospodaro wa wasne rodki finansowe, wtym take wobszarze pomocowym. Biorc jednak pod uwag niekorzystne zmiany zachodzce na paszczynie gospo darczej wkraju (inie tylko) naley spodziewa si wzrostu iloci osb korzy stajcych zpomocy. Warto byoby zatem prowadzi zmieszkacami dialog spoeczny, majcy na celu informowanie oistniejcych moliwociach finan sowych struktur samorzdowych (wspieranych przez administracj rzdow, gwnie na poziomie wojewdztwa) i podejmowanych przedsiwziciach, ale iopotrzebach oraz problemach wystpujcych wrd mieszkacw spo ecznoci lokalnych.

Bibliografia
Bilikiewicz, A. (red.). (2004). Psychiatria. Podrcznik dla studentw medycy ny. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL. Cekiera, Cz. (2004). Ryzyko uzalenie. Alkohol. Lublin: Towarzystwo

325

Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Cekiera, Cz. (2001). Psychoprofilaktyka uzalenie oraz terapia iresocjalizacja osb uzalenionych. Lublin: Towarzystwo Naukowe Katolickiego Uniwersy tetu Lubelskiego. Dolnolska Strategia Integracji Spoecznej na lata 2005 2013. Dziewicki, M. (2003). Integralna profilaktyka uzalenie wszkole: krtki poradnik psychologiczny. Krakw: Rubikon. Dziewicki, M. (2001). Nowoczesna profilaktyka uzalenie. Kielce: Jedno. Ehrlich, S. (1995). Wice wzory zachowania. Rzecz owieloci systemw norm, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Fudaa, J. (2007). Czy moje picie jest bezpieczne. PARPAMEDIA. Gumkowska, M., Herbst, J. (2006). Podstawowe fakty oorganizacjach poza rzdowych. Raport zbadania 2006. Warszawa. Jak pij Polacy. Komentarz do bada PARPA. (b.d.) Odczytane dnia 12 maja 2009 z: http://www.parpa.pl/download/wzory%202008%20wnioski%20. pdf. Kawula, S. (red.) (2001). Modzie awspczesne dewiacje ipatologie spo eczne: diagnoza, profilaktyka, resocjalizacja, Toru: Wydawnictwo Adam Marszaek. Kurzpa, J., Lisowska, A., Pierzchalska, A. (2008). Prostytucja nieletnich wperspektywie Dolnolzakw. Raport zbada. Wrocaw. Lindenmeyer, J. (2007). Ile moesz wypi. Gdask: Gdaskie Wydawnictwo Psychologiczne. Lowe, G. (2000). Picie modziey astyle ycia wrodzinie. Warszawa: PAR PA. Mazur, J., Wojnarowska, B., Kooo, H. (oprac.). (2007). Zdrowie subiek tywne, styl ycia irodowisko psychospoeczne modziey szkolnej wPolsce. Raport techniczny zbada HBSC 2006. Warszawa: Instytut Matki iDziec ka. s. 183 inastpne.

326

Mellibruda, J. (1996). Ludzie zproblemami alkoholowymi. Warszawa: CRSS. Merton, R., Nisbet, R. A. (1966). (ed.). Contemporary social problems. New York: Harcourt, Brace and Jovanovich. Miasto. (b.d). Odczytane dnia 12 maja 2009 zhttp://pl.wikipedia.org/ wiki/Miasto Gwny Urzd Statystyczny. (b.d.). Odczytane dnia 12 maja 2009 z: http://www.stat.gov.pl/gus/5840_1446_PLK_HTML.htm Policja. (b.d.). Przestpczo nieletnich. Odczytane dnia 12 maja z www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=kurat_01&znaj dz=przest%EApczo%B6%E6+ nieletnich. Robinson, B. E., Rhoden, J. Lyn (1998). Pomoc psychologiczna dla dzieci alkoholikw. Warszawa: PARPA. Sommer, V. (2007). Ju do. Wydawnictwo PARPAMEDIA. Sprawozdanie roczne zudzielonych wiadcze pomocy spoecznej pieninych, wnaturze iusugach za stycze grudzie 2006, Minister stwo Pracy iPolityki Spoecznej 03 Sprawozdanie roczne zudzielonych wiadcze pomocy spoecznej pieninych, wnaturze iusugach za stycze grudzie 2007, Minister stwo Pracy iPolityki Spoecznej 03 Sullivan. T. J., Thompson, K. S. (1988). Introduction to social problems. New York: Macmilan. Szczsny, W. (2003). Zarys resocjalizacji zelementami patologii spoecznej iprofilaktyki. Warszawa: Wydaw. Akademickie ak. Szerzej: Sierosawski, J. (2007). Uywanie alkoholu inarkotykw przez modzie szkoln. Raport zoglnopolskich bada ankietowych zrealizowanych w2007 roku. Europejski program bada ankietowych wszkoach ESPAD, Warszawa: Instytut Psychiatrii iNeurologii. Uchwaa nr LIV/3258/06 Rady Miejskiej Wrocawia zdnia 6 lipca 2006 roku wsprawie przyjcia strategii rozwizywania problemw spoecz nych we Wrocawiu na lata 2006 2016, s. 2333

327

Wie. (b.d.). Odczytane dnia 12 maja 2009 zhttp://pl.wikipedia.org/wiki/ Wies Zajczkowski, K. (2001). Nikotyna, alkohol, narkotyki: profilaktyka uzale nie. Krtki przewodnik psychologiczny. Krakw: Rubikon. Znaniecki, F. (1994). What are sociological problems? Pozna: Nakom.

328

Witold Kie
Uniwersytet Wrocawski

7.2 Postawy i aktywno polityczna polskich biednych


Artyku, opierajc si na danych zebranych wramach 10 rund bada Pol skiego Generalnego Sondau Spoecznego, polemizuje zrozpowszechnio nymi mitami dotyczcymi aktywnoci politycznej oraz postaw politycznych osb yjcych wniedostatku. Wedug zebranych danych osoby biedne nie s bardziej bierne spoecznie od niebiednych, posiadaj rwnie podobn kom petencj polityczn. Wybory iopinie polityczne ubogich ukadaj si wdo spjny wzorzec, ktry wedle klasycznej busoli politycznej mona nazwa lewicowym, mimo i sami biedni go tak nie kategoryzuj, co nie powinno dziwi, majc na uwadze zatarte podziay na polskiej scenie politycznej. Po wysze oznacza, e wielu biednych rozpoznaje swoj pozycj wstrukturze spoecznej iinteresy zniej wynikajce, co jest jednym zkluczowych zaoe marksistowskiej socjologii wiedzy. Biedni wwikszoci jednak zdaj sobie spraw, e te interesy nie s reprezentowane wpolu rywalizacji parlamentar nej, co stopniowo zniechca ich do gosowania. Sowa kluczowe: ubstwo, aktywno polityczna, postawy polityczne, Polski Generalny Sonda Spoeczny Wok aktywnoci politycznej ipostaw biednych naroso wiele mitw. Od pocztkw emancypacji klas niszych, ktry mona datowa mniej wicej na pocztek Wielkiej Rewolucji Francuskiej, konserwatywni przedstawiciele elit stawiaj te same argumenty przeciwko uznaniu gosu biednych za rw nowany wdebacie publicznej. Krtki przegld polskich gazet, azwaszcza politycznych forw internetowych, pozwala przekona si, e te argumenty s wci ywotne. Pierwszy znich mwi obiernoci politycznej biednych. Biedni rzekomo w ogle nie interesuj si polityk i wrcz nie posiadaj pogldw politycznych, w zwizku z tym mog by reprezentowani tylko przez marginalne grupy zadymiarzy (takim okreleniem politycy, policjan ci idziennikarze na caym wiecie opisuj wszelkie przejawy niezadowolenia klas niszych), bd te wyalienowane elity polityczne, ktre zbiednymi nie maj nic wsplnego. Niezalenie od rzeczywistej alienacji elit politycznych od reprezentowanych grup (ktra dotyczy wszystkich partii, oprcz tych kt

329

re jawnie reprezentuj interesy wielkiego kapitau tylko one mog szczerze powiedzie, e utrzymuj cigy kontakt ze swoj polityczn baz) cige jej podkrelanie wwypadku partii ludowych ilewicowych ma na celu za zwyczaj po prostu ich dyskredytacj ipodtrzymanie przekonania czonkw klas wyszych, e po drugiej stronie politycznej barykady w rzeczywisto ci nie ma nikogo oprcz niewielkiej grupy cynicznych graczy politycznych (ta krytyka nigdy woficjalnej debacie publicznej nie dotyczy partii iinnych grup reprezentujcych interesy zamoniejszych ludzi). Drugi argument podnoszony przeciwko penemu uznaniu obecnoci biednych wyciu pu blicznym gosi, e nie rozpoznaj oni wasnych interesw politycznych inie stanowi wymagajcego elektoratu, lecz po prostu ulegaj demagogom. To ujcie pozwala na nierwne traktowanie reprezentacji politycznej biednych wdebacie publicznej iniejako wdomyle czyni etycznymi wszystkie ataki na ich liderw. Wyeliminowanie ich zycia publicznego staje si, gdy tylko si tam dostan, witym celem wszystkich innych jego uczestnikw, poniewa nie traktuj oni ich jak uczciwych politykw, lecz wichrzycieli, dema gogw ioszustw. Gdyby gosy biednych byy faktycznie rwno cenione zgosami reszty spoeczestwa nikt nie odwayby si tak ostro krytykowa ich posiadajcych niekiedy kilkumilionowe poparcie reprezentantw. Trzeci argument, ktry wytaczany jest po to, aby reprezentanci biednych wrzeczy wistoci ich nie reprezentowali, lecz wikali si wdebaty otematach zastp czych, gosi rzekomy gboki konserwatyzm biednych, ktry uniemoliwia im nawizanie cznoci zjakkolwiek grup polityczn bez jednoznacznie konserwatywnego wizerunku. Wszystkie te argumenty s tak czsto powta rzane, e wydaj si prawie oczywiste dla wikszoci uczestnikw debaty publicznej, wliczajc patentowanych jej komentatorw. Jak pokazuje jednak zarwno krytycznie analizowane dowiadczenie polskich dziaaczy politycz nych jak ibadania empiryczne, s one wduej mierze faszywe. Celem poniszego artykuu jest zatem zdanie sprawy z faktycznych, uchwytnych statystycznie aktywnoci ipostaw politycznych biednych, stanu ich wiadomoci i pogldw. Teoretycznie jest to zadanie do atwe wo bec istnienia ogromnej iloci danych sondaowych dotyczcych problemw politycznych, do ktrych rutynowo dodawane s pytania opozycje spoecz n iekonomiczn. Gdy przystpujemy do analiz okazuje si jednak, e nie posiadamy adnego zadowalajcego wskanika ubstwa, ktry mgby by w takich rozwaaniach uyty. Wspczeni badacze s waciwie zgodni, e kryterium dochodowe nie jest adn miar ubstwa. Intuicyjn defini cj ubstwa, opart na obserwacji biednych ipowszechnych przekonaniach otym, jak yj mog spenia ludzie obardzo rnych dochodach iwreszcie nawet osoby o bardzo niewielkim zasobie gotwki mog y jak niebied ni (na przykad osoby posiadajce tanie wutrzymaniu lokale iotrzymujce jedzenie od krewnych, jednoczenie uzyskujc pewien niewielki dochd).

330

Ubstwo nie jest bowiem zjawiskiem ekonomicznym, aspoecznym. Bycie ubogim znaczy bycie wykluczonym zwanych elementw ycia spoeczne go i zwizan z nim trwa deprywacj potrzeb (rnych) (Frieske, 1996, s.226238). Najrozsdniej konstruowan miar ekonomiczn ubstwa jest prawie nieuywana wpolityce spoecznej miara minimum socjalnego, kt ra pozwala dla kadej osoby i kadej rodziny ustali pewien prg docho dowy, poniej ktrego podmiot taki musi rezygnowa z wydatkw, ktre umoliwiaj normalne funkcjonowanie w spoecznoci (w koszyku mini mum socjalnego znajduje si np. pozycja kultura irekreacja) (Badania nad poziomem i 2009, s.12). Miara ta nie jest jednak wolna od ogranicze wszystkich miar ekonomicznych, nie uwzgldnia wielu moliwych wydat kw (na przykad coraz popularniejszych, zwizanych zzadueniem ijego obsug, czyli historii ekonomicznej podmiotu) oraz pozapieninych ko rzyci. Najwiksz za jej wad jest zudne wzmocnienie terytorializacji iru ralizacji biedy. Uycie miary minimum socjalnego moe nas doprowadzi do przekonania, e nie istnieje wPolsce problem wielkomiejskiego niedostatku, aniemal wszyscy biedni yj na wsiach. Nie umniejszam znaczenia wiejskie go ubstwa, niemniej jednak warto pamita oterytorialnej rnicy kosz tw ycia. Kada spoeczno ma swoich wykluczonych. To, e wWarsza wie biedny dysponuje gotwk, ktrej nie ma redniozamony mieszkaniec Ustrzyk Grnych nie powoduje, e yje mu si atwiej. Robotnik pracujcy na warszawskiej budowie, nawet jeli dobrze zarabia, czsto wydaje ogromne pienidze na wynajem bardzo ndznego lokum izdecydowanie yje wnie dostatku1. Standardowe badania CBOS iinnych podobnych orodkw ba da nie zawieraj danych pozwalajcych okreli przynaleno do spoecz nie zdefiniowanej kategorii biednych. Mona posuy si wostatecznoci miar subiektywna ocena wasnej sytuacji materialnej, lecz nie zawiera ona adnego sugerowanego punktu odniesienia dla respondenta iprzez to ob razuje ona raczej jak daleko jednostce do grupy odniesienia, anie czy yje wubstwi Na szczcie w sukurs przychodzi nam Polski Generalny Sonda Spo eczny bdcy czci Inernational Social Survey. Od 1992 zrealizowano w jego ramach 10 bada, z czciowo niezmienionymi pytaniami, w tym wieloma dotyczcymi sfery polityki, uzyskujc wsumie 16234 losowych ob serwacji. Sonda zawiera rwnie wiele pyta umoliwiajcych do dokad ne umiejscowienia respondenta wstrukturze spoecznej. Osobicie uwaam, e spord danych zgromadzonych przez badanie najlepszym pojedynczym
1. Due rnice wida nawet w cenach niektrych produktw spoywczych. Przykadowo w maju 2009 rnice w najniszych cenach misa midzy wojewdztwami dochodziy do 25%, a musimy pamita, e agregacja danych do poziomu wojewdz twa zaciemnia podzia na miasto i wie (za Ceny w Gospodarce Narodowej 2009, s.60) Maj 2009 Gwny Urzd Statystyczny s.60

331

wskanikiem wykluczenia spoecznego jest odpowied twierdzca na py tanie: Czy wcigu ostatnich 12 miesicy zdarzao si Panu(i) lub wPana( i) gospodarstwie domowym, e nie starczao pienidzy na zakup ywnoci lub ubrania? Ta miara dotyczy wykluczenia zrealizacji najwaniejszych potrzeb yciowych iwaciwie bezdyskusyjnie kwalifikuje respondenta jako biedne go. Co wane odsetek takich osb zmienia si zczasem iw1992 wynosi 51,5%, ispada systematycznie a do roku 1997 (36,9%), by wzrasta przez dwa kolejne badane roczniki (199941,5%, 200243,4%) spa minimalne w2005 (41,6%) po czym gwatownie, a do poziomu 30,9% (2008)2. Moe my zatem zauway, e odzwierciedla on wduej mierze poziom bezrobocia ipac realnych wskali kraju (zatem najprawdopodobniej ronie gdy pisz te sowa), co potwierdza jego rzetelno. Proponuj zatem skupi si na tym wskaniku iwyrnianej przez niego grupie biednych (osb ktrym 12 mie sicy przed badaniem zdarzyo si nie mie rodkw na ubranie bd jedze nie). Dalsza cze artykuu bdzie powicona wielowymiarowej analizie ich postaw politycznych iaktywnoci. Pragnbym zaznaczy, e wiele zponiej omawianych zjawisk mona zaobserwowa wybierajc rwnie inne wska niki ubstwa, ale przeprowadzenie analizy porwnawczej dla innych wska nikw przekraczaoby znaczco potrzeby mojej argumentacji. Klasyczn tez Marksa, e dziaalno intelektualna jest pochodn dzia alnoci praktycznej (Marks, 2005), on sam niekiedy sprowadza do prostego schematu: wyzysk generuje wiadomo wsplnego interesu uwyzyskiwa nych, interesu ktry s oni wstanie przeku wrewolucyjny program poli tyczny (Marks i Engels, 1975, s.3641). Marksistowska socjologia wiedzy, gwnie ustami Mannheima sformuowaa postulat, e klasy nisze zawsze maj tendencje rewolucyjnie, a klasy wysze konserwatywne, wiedza jest zatem pochodn interesu wyznaczanego pozycj w strukturze spoecznej (Mannheim, 1985, s.312322). Dalszy rozwj myli socjologicznej nieco niuansowa te ustalenie, wprowadzajc bardziej zoon wizj struktury spo ecznej inade wszystko coraz lepiej opisujc narzdzia, jakimi elity utrzy muj wryzach spoeczne doy. Niemniej jednak koncepcja wpywu pozycji spoecznej izwizanych zni interesw na pogldy jest wsocjologii wci obecna wgwnym nurcie refleksji teoretycznej (por. Bourdieu iWacquant, 2001, 4576). Jeli przyjrzymy si uwanie pogldom ipostawom politycz nym polskich biednych zrozumiemy, e mamy tu do czynienia zucielenie niem marksowskiego schematu wnajprostszej postaci. Polscy biedni dosko nale rozpoznaj swoje interesy ipotrafi je odnajdywa wkafeteriach pyta kwestionariuszowych pisanych jzykiem polityki. Jeli ju zajmujemy si kompetencjami politycznymi musimy mie na uwadze ustalenia Pierrea Bourdieu, ktry w swej monumentalnej Dys
2. Te i wszystkie kolejne dane pochodz z wasnego opracowania oglnodostpnych danych Polskiego Generalnego Sondau Spoecznego

332

tynkcji: spoecznej krytyce wadzy sdzenia wiele miejsca powici analizie rozkadw brakw danych i odpowiedzi nie wiem, bd trudno powiedzie wbadaniach opinii politycznych (Bourdieu, 2005, s.497505). Jego analiza francuskich danych zlat 70. wykazaa przede wszystkim, e zdominowani, awic zwaszcza kobiety iosoby zniszym wyksztaceniem, atake przed stawiciele klasy robotniczej maj tendencje do odbierania sobie kompetencji do wypowiadania si wsprawie polityki. Gboko zinternalizowali oni bo wiem fakt, e polityka jest domen wyksztaconych mczyznekspertw, tendencja ta jest oczywicie tym bardziej widoczna zim bardziej klasycz nie politycznym problemem mamy do czynienia. Matki uczcych si dzieci mog mie opinie na temat prawa edukacyjnego, arobotnicy fabryczni na temat przepisw BHP. Jeli jednak badamy opinie o ordynacji wyborczej bd kompetencjach ministrw musimy wedug Bourdieu liczy si zfak tem, e zbadamy opinie wduej mierze grup dominujcych, ktre sami sie bie uprawniaj do zabrania gosu na ten temat. Tymczasem okazuje si, e wedug danych zPGSS polskich biednych zjawisko odebrania sobie gosu wkwestiach politycznych nie dotyczy silniej ni niebiednych. Nawet wwy padku cile politycznych kwestii odsetek brakw danych iodpowiedzi trud no powiedzie jest wobu grupach taki sam. Jeli przyjrze si bliej aktywnoci spoecznej ludzi yjcych w niedo statku okazuje si, e rwnie czsto (czy te raczej rwnie rzadko) przynale do zwizkw zawodowych ico wicej, mimo i uzwizkowienie wPolsce od dwudziestu lat dramatycznie spada, zarwno dla biednych jak iniebied nych pracownikw proces ten jest rwnomierny. Pytania dotyczce innych przejaww aktywnoci spoecznej jak bojkot konsumencki zpowodw poli tycznych, podpisywanie petycji, udzia wdemonstracjach, udzia wspotka niach politycznych, kontakty zurzdnikami, anawet finansowe wspieranie dziaalnoci spoecznej, jednoznacznie opisuj obie kategorie spoeczne jako rwnie bierne. Przynaleno do partii politycznych rwnie jest jednakowo niepopularna wobu grupach, natomiast osoby, ktre nie odczuwaj niedo statku, naturalnie czciej nale do klubw sportowych ik zainteresowa (10,3% badanych niebiednych, wobec zaledwie 3,6% yjcych wniedostat ku) co wyjaniaj wysokie zwykle koszty takiego czonkostwa. Dodatkowo okazuje si, e biedni rwnie rzadko co niebiedni rozmawiaj o polityce, atake przekonuj innych do swoich pogldw (median dla obu grup sta nowi warto 3 oznaczajca odpowied rzadko). Obie grupy charaktery zuje te podobny poziom zaufania do innych ludzi, ktre jest istotnym ko relatem aktywnoci spoecznej. Co wicej, biedni utrzymuj blisze stosunki zssiadami ni niebiedni (median wkategorii biednych jest odpowied wiadczca otowarzyskim spotykaniu si zssiadami kilka razy wmiesicu, za dla niebiednych raz wmiesicu) za jedyn miar kontaktw midzy ludzkich, ktra defaworyzuje osoby yjce wniedostatku, jest czstotliwo

333

wyj do kawiarni, co nie powinno dziwi. Moemy zatem powiedzie, e specyfik bierno polskich biednych jest po prostu ich wykluczenie ekono miczne z kosztownych dziaalnoci spoecznych, natomiast na wszystkich innych polach jest ona rwna biernoci spoecznej niebiednych. Dla najwikszej grupy przebadanych przez PGSS najwaniejszym celem polityki jest utrzymanie porzdku wkraju (44,1% wskaza), natomiast dru gim najczstszym wskazaniem jest zahamowanie wzrostu cen (32,8%). Jed nak obie te odpowiedzi wyranie rnicuj si ze wzgldu na dowiadczanie bd nie niedostatku. Zahamowanie wzrostu cen to najwaniejsze zadanie dla 37,8% biednych itylko 28% przebadanych niebiednych, dokadnie za odwrotnie rzeczy si maj zutrzymywaniem porzdku. Rnica ta widocz na jest we wszystkich rocznikach badania, anajwiksza bya wroku 1994, gdy a 41,4% biednych wskazywao na zahamowanie wzrostu cen (w tej grupie odpowied ta bya najpopularniejsz), wobec tylko 29,6% niebied nych, dla ktrych nadal najczstsz odpowiedzi byo zachowanie porzdku (46,6%). Na pytanie czy wwypadku wysokiego deficytu budetowego nale y zmniejszy wiadczenia spoeczne przeczco odpowiada 40,2% badanych biednych i 34,8% niebiednych. Natomiast gdy postawiono respondentw przed wyborem czy naley zabiega onisk inflacj czy niskie bezrobocie 39,3% yjcych wniedostatku opowiedziao si za niskim bezrobociem wo bec 30% osb zzaspokojonymi podstawowymi potrzebami (wtym pytaniu a 36,9% respondentw wybrao odpowied trudno powiedzie ico cieka we by to odsetek minimalnie wyszy dla niebiednych, natomiast mona to traktowa jedynie jako ciekawostk, gdy rnica jest wielokrotnie mniejsza od zakadanego bdu pomiaru, natomiast utrzymuje si to wgeneralnym trendzie biedni nie s bardziej skonni do uciekania od zabrania gosu od niebiednych). Biedni bardziej zdecydowanie popieraj stwierdzenie, e rzd powinien zmniejsza rnic dochodw pomidzy obywatelami (mediana ich wyborw wynosi 2 na 7 stopniowej skali, natomiast dla niebiednych warto 3 jest median, warto te zaznaczy, e a 46,4% biednych wybrao odpowied 1, oznaczajc pen aprobat, wobec 32,2% niebiednych) co ley wich oczywistym interesie. Nawet gdy zajmujemy si duo bardziej zoonymi kwestami, okazuje si, e widoczna powyej dyspozycja osb yjcych wniedostatku do popierania opcji klasycznie kojarzonych zlewic polityczn nadal jest bardzo widoczna. Jedynie 8,9% ubogich, wobec 19,1% osb niebiednych, uwaa, e elektrow nie powinny by gwnie prywatne. Analogicznie sprawa przedstawia si, gdy pytano o szpitale (10,6 wobec 20,2%), a nawet banki (19,3% wobec 28,9% co ciekawe wikszo badanych jest zatem zdania, e banki powin ny by gwnie pastwowe, odsetek odpowiedzi trudno powiedzie wynosi 15,5% ijest rwno rozoony pomidzy obie kategorie). Wan zmienn kontroln, ktr powinnimy wzi pod uwag, jest miej

334

sce zamieszkania. Rozkad poparcia dla partii politycznych moe sugerowa, e wielkie miasta s ostoj liberalizmu, tak gospodarczego jak obyczajowe go. Czy nie eksplorujemy zatem tylko odwiecznej opozycji midzy miastem awsi, na ktr wtrnie niejako nakada si kwestia niedostatku? Wystarczy jednak spojrze na rozkad powyszych zmiennych wsamych tylko duych miastach (powyej 100 tysicy mieszkacw) by zobaczy, e tak nie jest. Zarwno biedni jak iniebiedni wduych miastach s nieco bardziej libe ralni gospodarczo od swych wspobywateli zmniejszych orodkw, jednak stopie rnic pomidzy biednymi iniebiednymi wramach miast jest iden tyczny jak wpopulacji generalnej. Obok faszywego mitu opolitycznej biernoci inieokrelonoci biednych, mamy do czynienia rwnie z faszywym przekonaniem o ich rzekomym konserwatyzmie. Tymczasem stosunek obu wyrnionych grup do stosun kw seksualnych przed lubem, zdrady maeskiej, stosunkw homosek sualnych, aborcji ibicia dzieci jest zupenie jednakowy. Bardziej prawdziwe jest zatem stwierdzenie, e yjemy wkonserwatywnym spoeczestwie, ni e mamy konserwatywnych biednych. Powysze pokazuje, e wybory polityczne biednych ukadaj si wdo spjny kompleks wiatopogldowy, ktry, odnoszc si do tradycyjnych orientacji politycznych, mona nazwa lewicowym. Mniej lub bardziej le wicowe afiliacje polityczne mona rozpozna we wszystkich przytoczonych powyej odpowiedziach biednych. Co wicej, analizujc dane PGSS nie na trafiem ani razu na sytuacj, wktrej osoby yjce wniedostatku chtniej od niebiednych popierayby nielewicowe rozwizania polityczne. Obraz ten dopenia ciekawy fakt, e sami biedni lokuj konflikt spoeczny tam, gdzie lokuje go tradycyjna lewica, amianowicie wmiejscu pracy. Na rwni znie biednymi dostrzegaj jako gwne konflikty spoeczne ten midzy bogaty mi ibiednymi oraz midzy niszymi, awyszymi warstwami (dla obu grup mediana 2 odpowiadajca stwierdzeniu, e s to silne konflikt), natomiast biedni dodatkowo analogicznie oceniaj konflikt pomidzy pracownikami, akadr kierownicz, czego niebiedni ju nie robi (biedni nadal mediana 2, niebiedni 3 niezbyt silny). Warto jednak zauway, e podzia lewica\prawica na polskiej scenie po litycznej ma wymiar gwnie historyczny (por. Grabowska iSzawiel, 2003, s.6169) itak naprawd wdebacie publicznej wsprawach spoecznych igo spodarczych nie zakorzenia si opozycja prawicy do lewicy. Prawdopodob nie to sprawia, e obie grupy identyfikuj si na skalach klasycznych orien tacji politycznych wokolicach centrum. Tak samo odczuwanie niedostatku nie wpywa na stopie aprobaty socjalizmu, median dla obu grup stanowi centralna warto skali (3 ani za, ani przeciw). Wedug mnie oznacza to po prostu, e takie sowa jak lewica, prawica, socjalizm, liberalizm nie s dla mieszkacw Polski wypenione treci.

335

Musimy jednak wspomnie, e biedni s mniej zadowoleni zdemokracji (mediana 4 raczej niezadowolony wobec mediany 3 raczej zadowolony dla niebiednych), niej oceniaj swoje zainteresowanie polityk (mediana 4 wmaym stopniu, wobec 3 rednio), atake bardziej aprobuj stwierdze nie, e partie polityczne nie daj moliwoci prawdziwego wyboru (2 zga dza si, wobec 3 ani si zgadza, ani si nie zgadza). Jednak jak widzielimy powyej, deklarowany brak zainteresowania polityk nie przekada si na nieumiejtno rozpoznania swoich interesw politycznych, czy niech do wyraania pogldw. Analogicznie, deklarowane niezadowolenie z demo kracji nie znajduje potwierdzenia wstosunku do referendw (obie kategorie podobnie przychylnie oceniaj ten mechanizm), czy przekonaniu ouczci woci isprawiedliwoci wyborw (znw dla obu kategorii wskazaniem cen tralnym jest, e ostatnie wybory byy one raczej uczciwe isprawiedliwe). Poczucie braku reprezentacji, wyraone wprzekonaniu, e wybr pomi dzy partiami nie jest satysfakcjonujcy, jest, jak podejrzewam, najwaniejsz przyczyn niszej frekwencji wyborczej wrd ludzie yjcych w biedzie. Udzia w wyborach parlamentarnych w roku 2007 zadeklarowao 59% biednych i 73,4% niebiednych1. Rnica pomidzy deklarowan frekwen cj biednych i niebiednych w wyborach parlamentarnych powikszya si od 1991 roku kiedy, wynosia 9,9 punktu procentowego. Wida to rwnie wdanych PKW, ktre pokazuj, e pomidzy rokiem 2001 a2007 powik szya si rnica we frekwencji midzy Wrocawiem, apooonym od niego o100 km, ale duo uboszym Wabrzychem (w2007 frekwencja wrocaw ska wyniosa 129% wabrzyskiej, podczas gdy w2001 byo to 118%). Moe my zatem przypuszcza, e zniechcenie biednych do polityki parlamentar nej jest procesem postpujcym, ktremu jednak nie towarzyszy polityczna obojtno woglnoci. Jeli jednak dua grupa biednych gosuje, pytanie brzmi na kogo? Od razu rzuca si woczy, e od 1989 roku biedni mniej chtnie gosowali na liberalne ugrupowania postsolidarnociowe o bardziej inteligenckim obliczu. Miao to wyraz ju w niszym poparciu dla Tadeusza Mazowieckiego w I turze wyborw prezydenckich w 1990 roku (11,7% przy 21,7% deklarowanego poparcia tych, ktrzy nie cierpieli niedostatku), anastpnie dla Unii Demo kratycznej iUnii Wolnoci, czy wreszcie Platformy Obywatelskiej (do 2001 roku rnice te oscyloway w granicach 10 punktw procentowych, czyli byy ogromne, zwaywszy na niewielki elektorat tych partii). Gosy osb ubogich rozkaday si jednak pomidzy pozostae partie ioadnej znich nie mona byo powiedzie, e przycigaa gosy tych wyborcw. Na pewno
1. Rzeczywista frekwencja wedug danych Pastwowej Komisji Wyborczej wyniosa 53,8%. Musimy zatem pamita o tym, e ludzie zatajaj fakt niegosowania, a take gosowania na partie, ktre po wyborach gwatownie traciy poparcie, jak w 2005 roku Samoobrona i LPR. Jest to niestety niezbywalne ograniczenie danych sondaowych. Niedoskonaym sposobem na potwierdzenie powyszej zalenoci jest signicie do danych PKW, ktre pokazuj, e nawet w obrbie jednej gminy w biedniejszych okrgach frekwencja jest nisza.

336

natomiast prawdziwa nie jest obiegowa teza, e osoby biedne gosoway na partie bdce spadkobiercami PZPR, miay one bowiem zblione poparcie wobu wyrnianych kategoriach. By moe pierwsz parti, ktra zwrcia na siebie uwag osb yjcych w biedzie bya w 2001 roku Samoobrona, jednak nie mona zca pewnoci tego powiedzie na podstawie sonday, po pierwsze ze wzgldu na wci jeszcze do mae poparcie jakie otrzymaa ona wowych wyborach, po drugie ze wzgldu na wspomnian ju tendencj do zatajania gosowania na t parti2. Rok 2005 przynis przeom wpostaci wyonienia dwch silnych partii prawicowych, zktrych PO tak jak wcze niej UD iUW, jawia si jako partia osb zamoniejszych, za PiS czcio wo przycign gosy ubogich. Sowo czciowo jest tutaj otyle istotne, e gosy elektoratu yjcego wniedostatku nadal podzielone s duo bardziej rwnomiernie ni gosy niebiednych. Oile wikszo biednych stara si ewi dentnie nie gosowa na PO, tak jak wczeniej unikaa innych partii liberal nego skrzyda postsolidarnociowego, otyle nadal nie rozwizuje to dla nich sprawy, na ktre zpozostaych ugrupowa gosowa. To wanie, jak sdz, anie wrodzona niech, lenistwo, czy niewiedza powoduje, e coraz wicej osb yjcych wniedostatku rezygnuje zpjcia do lokalu wyborczego. Przecitny biedny nie jest zatem bardziej bierny spoecznie od przecit nego niebiednego, posiada rwnie podobn kompetencje polityczn. Wy bory iopinie polityczne ubogich ukadaj si wdo spjny wzorzec, ktry wedle klasycznej busoli politycznej mona nazwa lewicowym, mimo i sami biedni go tak nie kategoryzuj, co nie powinno dziwi, majc na uwadze zatarte podziay na polskiej scenie politycznej. Powysze oznacza, e wielu biednych rozpoznaje swoj pozycj wstrukturze spoecznej iinteresy zniej wynikajce, co jest zbiene zjednym zkluczowych zaoe marksistowskiej socjologii wiedzy. Widz jednak rwnie, e te interesy nie s reprezento wane wpolu rywalizacji parlamentarnej co stopniowo zniechca ich do go sowania. Wielkie pytanie zatem brzmi, czy, jeli polityka parlamentarna nie daje ujcia realnie istniejcemu konfliktowi midzy interesami osb ubogich, ainteresami osb zamonych, moliwa jest pozaparlamentarna mobilizacja biednych. Odpowied na nie jednak jest bardzo trudna i aby cho podj prb jej udzielenia z pewnoci trzeba wykroczy poza dane sondaowe. Te krel taki obraz polskiego spoeczestwa, ktry nie pozwala przewi dywa powstania jakichkolwiek powanych ruchw spoecznych (74,4% wszystkich badanych nie wzio inie zamierza nigdy bra udziau wadnej demonstracji). Biorc pod uwag oglny marazm ibierno spoeczestwa bardzo moliwe, e rwnie ubodzy, mimo braku poczucia reprezentacji, nie bd waden sposb wyrnia si na tym tle.
2. Wedug PGSS otrzymaa ona 7,9% gosw czyli o 2,3 punktu procentowego mniej ni w rzeczywistoci, mona by to zoy na karb bdu statystycznego, gdyby nie fakt, e podobnie wyglda to w innych badaniach. Wobec tych faktw trudno powie dzie czy rnica 4pp. w poparciu na korzy yjcych w biedzie daje prawdziwy obraz elektoratu ugrupowania.

337

Prawda jest jednak taka, e nawet bardzo zatomizowane grupy spoecz ne potrafi si organizowa wobec wsplnego zagroenia, czego dobrym przykadem jest rozwijajcy si w Warszawie i Krakowie ruch lokatorski, skierowany przeciwko eksmisjom ipodwykom czynszw, wktrym zna czc grup stanowi emeryci, awic osoby ktre bardzo czsto zamiesz kuj samotnie wielkomiejski zasb komunalny. Nie jest to wadnym razie ruch masowy, natomiast w tej chwili trudno przewidzie dynamik jego rozwoju wymagaoby to jego pogbionych bada. Biedni, wkadym ra zie, wznaczcym stopniu posiadaj odrbn tosamo polityczn, atake identyfikuj konflikty, wktrych bior udzia. Jeli zatem pojawi si czynnik gwatownej ikolektywnej deprywacji grup biednych bardzo moliwe, e ich samoorganizacja bdzie przebiega do sprawnie. Trzeba jednak zauway, e najwiksz saboci powyszych analiz jest fakt, e dotyczyy one osb yjcych w niedostatku jako pewnej niezr nicowanej grupy, podczas gdy biedne s zarwno kobiety jak imczyni, biedni maj rne wyksztacenie, atake yj wrnych miejscach. Wiemy jaki jest obraz statystycznego biednego iwczym jest on podobny, awczym rny od statystycznego niebiednego, jednak moliwa deprywacja i prby organizacji nie bd dotyczyy biednych jako kategorii statystycznej, lecz konkretnych ludzi, czonkw wsplnot lokalnych, pracownikw okrelonych zakadw itp. Udao mi si tak naprawd ustali, e bieda jest czynnikiem sprzyjajcym antyliberalnym postawom w gospodarce, co jest wynikiem wiadomoci swoich interesw ekonomicznych i tym samym potwierdzi zaoenia marksistowskiej socjologii wiedzy. Uzbrojeni wt wiedz powin nimy rozpocz prac nad sytuacj konkretnych grup biednych, ktrzy na co dzie zmagaj si zkonkretnymi warunkami ycia. Warunki bezrobot nego biednego, biednej samotnej matki korzystajcej zpomocy spoecznej, biednego rolnika maohektarowego, czy biednego robotnika fabrycznego s cakowicie inne iinne zagroenia oraz interesy wyznacza kada ztych pozy cji. Inne zatem bd te czynniki aktywnoci politycznej imoliwej samoor ganizacji wgrupy takich biednych.

Bibliografia
Badania nad poziomem istruktur zmodyfikowanego minimum socjalnego w2008r. (2009) Odczytane dnia 01.07.2009 z: http://www.ipiss.com.pl/ www_new_ms_2008.pdf. Bourdieu, P. (2006) Dystynkcja spoeczna krytyka wadzy sdzenia. War szawa: Scholar. Bourdieu, P. Wacquant, L. (2001) Zaproszenie do socjologii refleksyjnej. War

338

szawa: Oficyna naukowa. Ceny wGospodarce Narodowej. Maj 2009. (2009) Odczytane dnia 02.07.2009 zhttp://www.stat.gov.pl/gus/5840_727_PLK_HTML. htm?action=show_archive. Engels, F. iMarks, K (1975) Manifest Komunistyczny. Warszawa: WAiF Frieske, K. (1996) Bieda miary iinterpretacje. w: Golinowska, S. (red.) Polska bieda. Kryteria. Ocena. Przeciwdziaanie. Warszawa: IPiSS. Grabowska, M. iSzawiel, T. (2003) Budowanie demokracji. Warszawa: PWN Mannheim, K. (1985) Ideologia iutopia w: Chmielecki, A. (red.) Problemy socjologii wiedzy. Warszawa: PWN. Marks, K. (2005) Rkopisy ekonomiczno filozoficzne z1844 roku. Odczyta no dnia 12.07.2009 z: http://www.marxists.org/polski/marksengels/1844/ rekopisy/index.htm.

O Autorze
Witold Kie jest doktorantem wInstytucie Socjologii Uniwersytetu Wro cawskiego. Naukowo zajmuje si mieszkalnictwem i przemianami miasta wkontekcie rozwoju kapitalistycznego runku, polityki lokalnej iinicjatyw oddolnych.

339

English summaries

Chapter 1: Poverty and work


Maria Skra Transformation as a factor constituting new groups in the risk of poverty, in the context of the difficult labour markets Summary Transformation in Poland after 1989 has left an incredible impact on the Polish labour market. Radical change in the economic orientation into aneoliberal capitalist regime brought about the emergence of ahigh unem ployment rate, which was and still is the basic reason for the growth of poverty and social marginalization. Major metamorphoses were: withdrawal of state control over enterprises, wages, prices, opening the market to private entrepreneurship, shifting production from industry to services, declining role of rural production, introducing new social system. Apart from positive economic indicators, also the dark sides have emerged. Hectic and nonuni form privatization, flawed legal acts and indolent institutions were of main importance in shaping the current situation. Unemployment is still high in Poland, due to supplydemand mismatches of the workforce, as well as the states passive labour market policy. As for today, the unemployment reaches rates higher than 10%. Moreover, there are the so called difficult labour markets that emerged after the transformation. They are characterized by aparticularly high risk of long term unemployment resulting in social mar ginalization or even exclusion. These groups at risk are: women, the young and the elderly (i.e. over 50 years of age), loweducated and dwellers of rural areas. Employment rate in Poland is one of the lowest in Europe its 44% of the whole population. When it comes to the economically active popula tion, there are slightly more women than men (52%), but women constitute 58% of all the unemployed. Moreover, the proportions are similar at various levels of completed education (except from basic vocational). Young people (under 24 years of age) are 1/5 of all the registered unemployed. Its an important period in life as its the time of entering adulthood and even if their unemployment tends to be temporary, they are at risk of involving in the black economy or criminalized activities. What is more, there is the well known phenomenon of inheriting poverty or the so called learned helples sness. Also the elderly (over 50 years of age) are pushed out of the labour market, being ca. 20% of all the unemployed. In this case, the statistics dont show the exact problem. Most of these people escape from unemployment to earlier retirements or pensions regardless of their will to work, which

341

decreases the level of their life standard. Acquired competences are of main importance 2/3 of all the unemployed have basic vocational or lower edu cation in comparison to 7% of university graduates. Ones origin also seems to be akey issue elimination of staterun agriculture brought an outburst of unemployment in rural areas. Individual farms are big enough to be the source of the main income only in 2% of all cases. 17% of rural areas popu lation are recipients of nonearned income sources, 39% of whom are de pendent on other household members. Its very often that low professional skills go together with originating from rural areas, due to insufficient access to the educational infrastructure. Defining difficult labour markets enables poverty rates analysis in these groups. Unemployment is one of the most important factors contributing to the decrease of life quality in many aspects economical, social and psycho logical. Poverty is very dangerous as it leads to marginalization and exclusion from social praxis. It also exposes astrong tendency to last and reproduce within future generations. As some researchers estimate, the transformation increased the rates of poverty in Poland up to 60% of the population, who now live under the subsistence level, while more than 10% suffer from severe poverty. Lately its spoken a lot about the feminization of poverty, which especially affects families with 3 or more children. The risk of poverty rate reaches up to 25% in these families. Moreover, the highest risk is experien ced by individuals of 17 years of age or less. 40% of inpovertypopulation is less than 19 years old. When it comes to the elderly (data for people over 65 years old off the labour market), the risk of poverty rate is relatively lower (8%), but the material deprivation outranges the general mean and reaches 42%. Low education increases the risk even up to 25%. Dwellers of rural areas suffer from poverty twice as often as those living in the cities. For the rural population the risk of poverty equals 11%. This implies that highest poverty rates are mirror reflection of highest marginalization on the labour market. In other words, it shows that unemployment is one of the major factors causing poverty and material deprivation. The general rule is that unemployment radically increases the risk of poverty up to 43% and the analysis of the difficult labour markets groups fully confirms this thesis. 4 groups analysed in the article were exposed to the risk of poverty because of the transformation and the lack of infrastructural and institutional deve lopment. Ewelina Kumicz Poverty of the working the working poor in Poland Summary The working poor in Poland constitute more than one third of the poor po pulation. The aim of this article is to draw the characteristic of Polish wor

342

king poor on the basis of empirical research. My calculations are basing on data collected by the Public Opinion Research Center, Living conditions of Poles problems and strategies. Ipoint to some international comparisons (where possible) and focus on intrapopulation comparisons (the working poor vs. nonworking poor vs working nonpoor). My main conclusions are that the poor population in Poland is very diverse and it is unjustified to try to describe it by just one paradigm, particularly the popular concept of underclass. The working poor share some characteristics of other poor, such as being based in the country side rather than in large cities and having large families. Family size seems to be one of the major factors contributing to ones poverty and the families of the working poor are bigger than the one of the nonworking poor. They are, however, relatively old (most are over 40) in comparison to other poor and the working poor in EU. The main area of future research on the working poor in Poland should focus on understanding the income structure of large households and consumption decisions in these families. Magorzata Zieliska, Piotr Kowzan Defining poverty. Reflections on poverty in the contemporary Poland and the existing conceptualisations of poverty among teachers from the 3-city Summary This paper attempts to show various views on poverty and ways of defining it. The authors are particularly interested in the issue of debts as one of the components of impoverishment. They argue that indebtedness and in solvency should be included in the definition of poverty. They examine also the category of the working poor and question the notion that only those who have the so called junk jobs can be included in this group. Subsequ ently, the authors ponder if teachers in Poland can be called working poor and show the statistics about the salaries of this group. The authors present their research conducted in Polish schools, where teachers were asked to define poverty and assess their own financial situation. These definitions are later categorised and a comparison between the situation of teachers and the many definitions of poverty is made. The authors suggest anew inclusive definition of poverty, based on the definitions created by the teachers as not having enough resources for the SOCIAL life without getting into debts.

Chapter 2: Poverty and living conditions


Martyna Bildziukiewicz, Magdalena Marcinkowska A new type of poverty - fuel poverty Summary

343

Fuel poverty is aphenomenon relatively unknown in Polish scientific publi cations. The article introduces the definition and the origin of fuel poverty, referring to the examples of researching and combating it in Great Britain. Moreover, on the basis of the existing research, the essence and scale of fuel poverty in Poland is presented, as well as its possible consequences. Witol Kie Waiting for the Polish slums Summary The paper describes the contemporary housing situation in Poland and po ssible effects of the politics concerning this subject. Subjecting house buil ding to the market forces does not help to solve important problems of the shortage of housing. In addition, new problems appear, such as evictions of lowincome tenants and liquidation of shops and service points for them. While the economic pressure on lowincome tenants increases, on the po litical level there are no attempts to avoid the ghettoisation. Lowincome tenants become aburden for house owners and for local governments and without having any bargaining chip this makes them vulnerable to the use of power against them. The brutalisation of relations between the poor tenants and the home owners allied with the state can be observed worldwide. Magdalena Chruciel Legal ans social aspects of eviction Summary: The main aim of the paper is to present the problem of eviction in Poland. The author as aworker of acourt executive office shows her own experience and thoughts about this difficult issue and tries to prove that it is not as bad as it seems to be perceived by the society. For this purpose alot of attention is paid to the legal regulations which aim to minimize the tragedy of evicted people. That is why the everyone who is evicted has the right to the place for living in worst circumstances it is atemporary place or the substitute home. Providing it is the responsibility of the municipality. The author also tries to explain the reasons of evictions as aproblem resulting mainly from poverty. What is more, some part of the work is devoted to the housing politics of the city Gdask. Beata Maria Pawlik-Popielarska Archetype of homelessness Summary In the recent years, the phenomenon of homelessness has become signifi cantly important. Until recently, homelessness mostly affected lonely people, often suffering from mental disorders and alcohol addicts. This article puts

344

homelessness in terms of socioeconomic situation of individual and psy chological condition and analyses the archetype of homelessness, using the concept of C. Pearson.

Chapter 3: Demography of poverty and exclusion


Micha Kubiak Poverty or social exclusion of older people in Poland? Summary Social policy in Poland in relation to older people is focused primarily on sa tisfying their basic needs in the social security system, ensuring not very high level of social security. The issue of creating the conditions for their activity, housing situation, as well as educational and cultural situation, are neglected forms of its activity. Elderly people as acollective group are not the most threatened group by poverty, but are faced with many life problems associa ted with ageing. Deteriorating health status and limited mobility (mainly on the growing numbers of subpopulations of older people), the gradual elimination of professional life, loneliness, singlehood of households, as well as some kind of sense of helplessness and fear, are just some of the deficits which make space for the isolation and social exclusion of seniors.

Chapter 4: New dimensions of poverty and exclu sion


Piotr Kowzan New faces of Poverty debt as a sociological category Summary The aim of this article is to identify social differences which appear in mo dern societies when people fall into debt. Iwould also like to open up the field for further research on social consequences of obligations, especially financial ones. New dimensions of these differences occur because of many reasons: debt has mostly financial character in capitalist societies, debt is bound with morality, debt can be imposed on people without apreceding credit and it can spread along kinship relations. Indebted people are vulne rable to the state power and many sorts of legitimate violence. Results of my research on personal indebtedness conducted in Iceland in 20092010, have been presented in the article. In my biographical inte rviews with indebted people in Iceland (both Icelanders and immigrants), Ihave been searching for meanings given by people to the issue of debts. Pe

345

ople who were interviewed in English or Polish were not chosen according to any specific type of debt owed. All debts were legitimate in this research no matter if they were result of credit (including subsidised student loans) or other forms of financial obligations. Magdalena Prusinowska Commercialization of education and the threat of social exclusion in the light of higher education reform in Poland Summary This text deals with the issue of commercialization of education and might be associated with the wave of criticism of commodification of public se rvices. In this paper the analysis of projects of higher education reform in Poland entwines with reflection over condition of the contemporary edu cational policy (not only in Poland) and its relations to neoliberal political economic paradigm. As aresult apicture of present students situation and its possible implications for the future are presented. The analysis shows that the risk of social exclusion and poverty of students and graduates may occur. The conclusion is contrasted to atypical vision of the graduates prospects.

Chapter 5: Poverty and place


Magorzata Koskowicz, Agnieszka Pogrzeba, Anna Stawowa, aneta migiel, Aleksandra Wycisk Good old poverty in a brand new town. Borne Sulinowo case study Summary Borne Sulinowo was one of the greatest points of interest in the recent stu dies of our Sociology Students Scientific Association. Afew series of scien tific research work were carried out during our camps in Borne Sulinowo (1998, 2002, 2006, 2007, 2008), thanks to which we were able to gather aplentiful sociological material. Our attention was absorbed especially by such matters as the creation of a new community in already existing city infrastructure and adaptation of the living space. Borne Sulinowo used to be agarrison of three armies i.e. German army , Soviet Army and Polish Army that stationed there for avery short period of time, between leaving of the Soviets and regaining the civilian character of the city. Military atmosphere of the area is still omnipresent due to many dilapidating barracks and guardhouses. Borne Sulinowo can quite rightly be described as the city of contrasts. Among new inhabitants we could name two distinct types i.e. rather poor people who came to Borne Sulinowo with the hope of new life and those who came there to invest or at least spend their wealth.

346

The main point of concern of our studies in 2008 was the quality of living standards and the way the people of Borne Sulinowo perceive it. The article presents aconfrontation of the objective understanding of poverty and the subjective situation judgment indicated by the Borne Sulinowo inhabitants. Trying to grasp the different ways of regarding to the problem of destitution we compare the attempt of stating the impartial breadline with the personal opinion about living standards. Tomasz Skoczylas Countryside as a repository of poverty in Poland Summary The article is concerned with arural nature of poverty in Poland. Beginning with the observation that the majority of Polish poor lives in the country, Iargue that this fact has agreat, but mostly overlooked impact on the so ciety. In the first part of this paper Itry to present the scale of rural poverty in Poland in comparison to urban poverty and Polish poverty as such, and Ialso give an outline of the causes of poverty among farmers and former agricultural workers. By comparing the situation in Poland with global trends for people from economically ruined rural areas moving to city slums, Iclaim that Polish particularity lays not in poverty arising in the country, but rather in the fact that it stays there, despite numerous factors discouraging people from living in the country. As aconclusion Istate that due to the countrys ability to absorb poverty Poland has avoided many social problems connected to urban slums expansion, though it came with the price of utter marginalization of Polish countryside, that is easily ignored because of social and spatial isolation.

Chapter 6: Answers to poverty


Magorzata Zieliska Emigration as a response to a difficult financial situation. Report from a study on Poles in Iceland Summary The paper shows poverty in Poland from the perspective of Polish migrants living in Iceland. In semistructured indepth interviews they describe their life in Poland and give reasons for leaving the country. In the majority of cases, the migrants financial situation in Poland, considered by them as bad or hopeless, was one of the main reasons for coming to Iceland. The respon dents all adult Poles who had been living in Iceland for at least one year, with different levels of education: primary (2 people), vocational (3), general upper secondary (8), technical upper secondary (5) and higher (16) were

347

striving in Poland with unemployment or badly paid work. They often had difficulties with making the ends meet, even if they were working. Some were pointing to their lack of educational possibilities in the past, caused by their bad financial situation, some others to the low level of social help and benefits, as well as to the marginal position of labour unions in Poland. The decision to move to Iceland had improved the financial condition of the respondents, even when Iceland was hit by the unprecedented economic crisis. The migrants felt more relaxed on the island, which was related to the lack of anxiety about being able to pay their bills. Many were satisfied by how much they had learned in Iceland and how their situation had im proved, but at the same time they were pointing to emotional costs of their decision, especially having to live without their family and in avery different geographic and cultural settings. They often had to take ajob below their qualifications, while the difficulty of learning Icelandic made it impossible for many to seek more satisfactory employment. Although the respondents often did not describe their situation in Po land as poverty, they considered it bad, especially in relation to the situation in other European countries, which they knew from the media, from their friends and family, or from personal experience. This suggests that relative poverty should not be discussed only in relation to people living in the same country, but also in amore global dimension. The study is apart of the authors doctoral research project, supervised by Prof. Maria Mendel (University of Gdansk) and Dr. Hanna Ragnarsdttir (University of Iceland). The project was supported by Iceland, Lichtenstein and Norway, with agrant received from the Norwegian Financial Mecha nism and the European Economic Area Financial Mechanism, through the Scholarship and Training Fund. Dorota Majka-Rostek Begging as a strategy for coping with poverty Summary The article deals with the issue of mendicancy treated not as aprofitable way of earning money but as astrategy of dealing with poverty. In Poland this phenomenon has appeared on abroad scale after 1989 along with economic processes of social stratification. The author outlines atheory framework of poverty, mendicancy and social exclusion relationship, but also presents se lected illustrations from qualitative studies. All interviews with the respon dents 12 beggars from Wrocaws Main Square show diverse aspects of social marginalization conditioned by poverty.

348

Magdalena emojtel-Piotrowska, Jarosaw Piotrowski Poor because of demandingness or demandingness caused by poverty? About possible interdependence between entitlement attitudes, socio-economic status and social exclusion Summary In the article, the problem of relations between entitlement attitudes and social exclusion is discussed. The authors describe psychosocial consequen ces of social exclusion. Presented data allowed them to form athesis about dominance of demandingness and revengefulness among the socially exclu ded individuals. Entitlement attitude is described as aresult of low socio economical status and social exclusion. This paper presents also hypothe tical psychological mechanisms of relations between social exclusion and entitlement/demandingness. Agnieszka Kaim Overcoming poverty and social exclusion in the context of the commercialization of non-governmental organisations Summary Overcoming poverty and social exclusion is a crucial point for the social policy run by the state, local government and nonprofit sector. Non governmental organisations are assumed to be better and more effective with handling these problems due to the fact they are closer to the com munity. However, the progressive commercialization and professionalization of NGOs, as well as the marketization of their values can undermine their credibility and effectiveness. NGOs are accused of being unwilling to so lve problems which guarantee them aconstant existence (Dennis, 1996, in: Salamon, 2008, s. 63). The pure social work is declining. The decreasing number of volunteers and the fragmentation of third sector (which is more likely to compete than cooperate) show that these tendencies are present in Poland. The article shows some examples of the commercializations impact on Polish NGOs and summarizes asmall survey conducted among 24 workers and volunteers from Polish antiexclusion organizations. The results confirm alarming tendencies some organizations act more like aservice provider instead of being apartner to the community (Gumkowska, Herbst, 2008), and some NGO workers are likely to focus on the career, treating their work as they would treat any other job place, while volunteers are more focused on the mission of organization (see: Rymsza, 2003). Further research is highly advised. Although the mentioned problems may seem marginal for the third sec tor in Poland, it is worth to monitor them and create ethical codes because any media scandal can lead to collective responsibility due to the lack of

349

trust for nonprofit sector in Poland.

Chapter 7: Perceiving poverty


Alicja Lisowska The Lower Silesians attitudes toward social problems of the region Summary The research done in Lower Silesia voivodship in the 2006 2007 period were to diagnose social problems that occur in the region. 820 respondents living in 13 administrative districts were polled. In the opinion of the Lower Silesians, the problems of the most social significance were: unemployment, adversity and poverty, adult and youth alcoholism, violation of labour rights, as well as bribery. According to the polled, the catalogue of the institutions responsible for solving the social questions included mostly family, but also state institutions and commune. Admittedly, the Church was not numbered among the aid institutions of aparticular importance, but simultaneously the Lower Silesians indicated they had repeatedly applied to their local parish with a request for assistance. The respondents position concerning the role and significance of individual within the aid system seems to be very interesting: Onefourth of the polled admitted that people should firstly rely on themselves and when it does not give any effects, then they might apply for help from the others. The research results portray adisturbing pic ture of the respondents state of knowledge of the concrete activities and aid programs realized at the local level. In this context it is very essential to launch an information campaign concerning currently implemented local aid projects. Witold Kie Attitudes and political activity of the Polish poor Summary The paper is an attempt to describe the political activity and attitudes of people living in poverty, according to data sets from the Polish General So cial Survey. People living in poverty in Poland have asimilar level of social activity and political abilities. Their political choices and opinions fit in the traditional leftwing political orientation, which is obviously areflection of their social and economic interests. Lower voter turnout in the population of the poor than in the general population is aresult of their stronger persu asion that none of the political parties represent these interests. The fact that the poor themselves do not recognize their orientation as leftwing could be explained by the indefinite political divisions in Central Europe.

350

You might also like