You are on page 1of 14

1..1 chiatl'yczne i leprozOTia. Trzecia obejmuje ten tYP~iIL<;tytUCJi totalnych, 3ktrych zadaniem jest"ochrona spoleczenstwa pl'z'~d. szkodzeniem.

mu w sposb swiadomy. W tym przypadku nie dobro osb poddanych ograniczeniom jest bezposl'ednim celem dzialania instytucji; ich przykladem sa wiezienia. zaklady poprawcze, obozy d~ jencw wojennych i obozy koncentracYjne. Do grupy czwartej nalez~stytucje. ktre sa powolane do realizacji okreslonych zada technicznych i rnaia charakter czysto instrumentalny. Naleza do nich: ko.szary ivojskowe. okrety, intel'naty. obozy pracy,os,ady kolonistw. duze majatki z punktu wierzenia mipajacej w ich pomieszczeniach sluzby itd. Wreszcie do grupy ostatnielJ1~za instytucje pl'zeznaczone dla o,sb, ktre dobrowolnie wycofaly sie z czynnego zycIa, oraz mIejSCa kontemplacji religijnej: opactwa, klasztory, zakony itd. Powyzszy wykaz ll1stytUCjl totalnych me Jest wprawdzie dokladny ani wyczerpujacy, ale samo ich wyliczenie moze stanowic empiryczny punkt wyjscia dla sformulowania opisowej definicji tego. pojecia. Sadze, ze formulu.jac na tej podstawie wstepna definicje instytucji totalnych bede mgl rozwazac ich oglna charakterystyke bez popadania w t.autologie. Zanim jednak na podstawie przytoczonych cech sprbujemy zarysowac oglny profil tej charakterystyki, musimy zwrcic uw.age na pewna osobliwosc. Otz zadna z cech, ktre zost,ana tu wyselekcjonowane, nie j.est wylaczna wlasciwoscia instytucji totalnych ani nie jest wsplna im wszystkim. To, co. j.est im wszystkim wsplne i swniste, polega na tym, ze kazda z nich w znacznym stopniu po.siad;J gzere!:! cech stanowiacych atrybuty organizacii totalnych. W d.als-zym ciagu wieC' mwiac o ich "cechach wsplnych" bede mial na mysli to slabsze sformulowanie, ktre, jak sadze, mozna logicznie obronic.

CHARAKTERYSTYKA

INSTYTUCJITOTALNYCH

Czesc pracy E. Goffmana The Cioarccteristics oj Total Institutions opublikowanej pierwotnie w "Symposium on Preventive and Social Psychiatry" 1957, nr 15 - 17. Tlumaczenia dokonano na podstawie: A. Etzioni (red.): A Sociological Reader on Complex OrganiZo.tio71S. Holt, Reinhart and Winston, Inc., Ne\v York 1969, s. 312 - 338.

CtJ/o r-#Przedmiotem tych rozwazan beda organizacje spoleczne (zaklady, placwki), powszechnie zwane instytucjami, w ktrych prowadzi sie regularnie okreslony rodzaj dzialalnosci. [...J Kazda z nich pochlania czesc czasu i zainteresowania swychczlonkw i stwarza im jak gdyby odrebny swiat; krtko mwiac: kazda instytucja dazy do ograniczania swych czlonkw. W naszym, zachodnim spoleczen\3twie mozemy wyodrebnic pewna klase instytucji, ktre stwarzaja wieksze ograniczenia niz inne. ICh ograniczajacy lub totalny charakter symbolizuja czesto fizyczne bariery uniemozliwiajace kont.akt ze swiatem :zewnetrznym: zamlmiete drzwi, wysokie mury, zasieki z drutu kolczastego, strome brzegi lub woda, ,otwarta przestrzen itd. Nazywam je instytucjami totalnymi (total institutions). Chcialbym tu rozwazyc ich oglna lem wprawdzie forme analizy sa one czysto spekulatywne. charakterystyke 1. Rozwazaniom tym nadaopartej na badaniach, ale w rzeczywistosci

tpvaIJ Dla wygod~, ch.dalbym ~odzielic instytucje :otaln.e . ystepujace w naU1f' V' s:zym spolec:zenstWJe na pIeC .grup. Do pzerwsze) nale Inst tuc e owdane do opieki nad osobami niedoleznymi i nieszkodliwymi ; sa to domy

,t,cew,
stanowIa tr-oszczenia

"ytu!ki dl, ociem, """,h, 'eb,,"..,


zaklady opIekI nad sa osobamI sie o siebie a zaraz.em

'iecot itd. Grupe druga


do -. samodzie szpitale e'o psyniebezpiecz-

CECHY

ORGANIZACJI

TOTALNYCH

mezdolnyml

choc nie z ich winy przeciwgruzlicze,

;:ryTni dl,a spoleczenstwa;

to sanatoria

~.dSh1WOWa cecha wsplczesnych S'polecze.sh"1 jest/roZdZial miejsca spania, zabawy i pracy. Przebywamy \v tych miejscacj-{"; odmiennymi osol;;:;mi, podlegamy odmiennym autorytetom. dzialania. ..i rznvrn planom Zasadnicza cecha instytucji totalnych jest rzelamani barier ktre oddzielaja zwykle te trzy dziedziny zyc.lg..Po pierwsze ale zycie ich mieszkancw toczy sie w jednym i tym samym mie}scu i podlega tej samej, jedynej wladzy. Po cl-rugie,J{v~ wS'zy~,tkich fazach codziennej dzialalnosci ich czlonkowie pozostag ~ezposrednirn towarzystwie duzej liczby i1'1m'dl czlonkw, VI/szvscv i}i1i trsktowani .sa jednakowo, muSZa pracow.::\(: razem i wy;umywac' rc" S:iil1e czynnosci. Po trzeciejalY ich dzien jest

l Kategoria instytucji totalnych wystepuje od czasu do czasu w pismiennictwie "ocjologicznym pod rznymi nazwami; jej najlepsza, chociaz tylko czesciowa charakterystyke zawiera nie doceniony artykul Howarda Rolanda Seg-I'egated Communities CJild Mento.l Health. zamieszczony w "Mental HeaIth Publication of the American Association for Advancetnent of Science" 1939, nr 9. yVstepny zarys tez niniejszego artykulu zostal przedstawiony w ThiTd GroU}) F'T(Jcesses P7'Ocecdin(JS pod red. Bertrama SchaHner?, 1957.

l.-'~

E.
~.~

. --_u-.'.'

---,~----_._._---

totalnych

, . ' Czvnnosc w wv:,aznie przew id zianym 1 I1O\\ ' a nY tak ze jedna l .l' , ;> , , . , ,,' . SC1Se zap C< czasie pl'zechodzi w druga. Plan ten nRl'ZUCollY Jest gory pI'zez, syst~m formalnych rozporzadze', a Jego przestrzegallla pIlnuje zespoi naazorcow. \Vreszcie, po czu;aTte, oszcze lne czynnosci sa przymusowe i stanowia czesc jednego planu oglnego, ktrego celem jest realizacja oficjalnych zadan danej instytucji. Oczywiscie, niektre sposrd tych cech instytucji totalnych wystepuja takze \; innych miejscach i organizacjach. Np. nasze wielkie instytucje handlowe, przemyslowe i oswiatowe cD.raz czesciej urzadzaja dla swoich pracownikw k;awiarnie i bary, prowadza dla nich kantory drobnych
,
'

l \

cz.lonkw drugiej grupy na P?d&tavvie ciasnych i wrogich~tereotypw. "Pe't'sone l uwaza, ze podwladni:,~sa zatwardziali, zdradzieccy firspiskuja. Cl natom iast przypisuja personelowi pogardliwosc, wywyzs'zanie sie, despotyzm i nikczemnosc. Personel C711jP qi~ WY';'Q7;' i prawy. natomiast pod wladni, pno:ynajmniej w niektryrh p"7yr"rlkach. uwazaja sie za nizszych, 'llabszvcb. nedznych i winnych 3. Przemieszczenia (ruchliwosc) miedzy tymi \'V,u'stwami sa bardzo ograniczone, .dystans spoleczny jest tu bowiem szczeglnie duzy, a czesto wrecz oficjalnie nakazany. Nawet rozmowy miedzy pl'zedstawicielami jednej i drugiej gr'upy prowadz.one sa z okreslona intonacja glosu. Ogranicz'enia kontaktw wzmacniaja przypuszczalnie antagonistyczne stereotypy 4. W rezultacie powstaja i istnieja obok siebie dwa rzne swiaty spol,eczne i kulturalne. Maja one wprawdzie -o1icjcdne punkty kontaktu, ale poza tym sa dla siebie nawzajem malo pI'zenikalne. Jest rzecza charakterystyczna, ze sama instytucja i jej nazwa sa do tego stopnia utozsamiane zarwno pl'zez personel, jak i podwladnych z personelem,_ze gdy ktras z tych grup mwi o celach lub interesach "instytucji" ma na mysli (podobnie 'ak 'a sam cele i interes .ersDnelu. e. na z najwazniejszych cech instytucji totalnych jest podzial na Il personel tucjach i podwladnych, inna naszegospoleczenstwa~a:za 'powiaza~a. obowiazujaca W normalnych w miejscu instypracy:

I.

uslug .i osrodki rekreacyjne dla spedzania czasu ,,:,olnego od pracy. ~~e choc Jest to, tendenCja prowadzaca do orgamzacJI totalne), korzystanIe -z wielu tych urzadzen jest tu dobro,wolne l zwraca SIe baczna uwage, .aby nie przenosic na ich teren stosunkw sluz owyc. o o me gospo yme domowe lub cale wdziny farmerow pedza zycIe ewnatrz jednej ogrodzonej przestl'Zeni, chociaz nie sa zbiorowo nadzorowani i kierowani ani nie wykonuja poszczeglnych czynnosci w towarzystwie gromady ludzi robiacych to samo.

"

fi J7..as.p~e wielu rzn...Y~lL:2~_~~~kich .2.p!"Z1ez~bLur.okratyczna organizacje zespolw ludzi - bez wzgledu na to, czy w danych okoliczno.sciach jest to konieczny lub skuteczny sposb organizacji - mozemy wiec uwazac za glwna ceche instytucji totalnych. Mozna z tC:go wyprowadzic szereg waznych konsekwencji. Tam, gdzie podst1J!wowym 'stosunkiem jest nie kierowanie ,ani okreso- pracownik, lecz raczej nadzorowanre, mo,zliwe jest 'uruchamianie calych zespolw ludzi w okreslonym czasie pl'zy uzyciu wzglednie malej ilosci pel'sonelu nadzorczego, ktry ogranicza sie do pilnowania, aby kazdy wykonywal to, czego sie od niego wymaga i co mu jasno wytlumaczono. Jest to &kuteczne zwl,aszcza w sytuacji, gdy wykro.czenie jednej osoby bedzie naj prawdopodobniej wyraznie widoczne na tle ustawicznie sprawdzanej uleglosci innych. Nie chodzi nam tu o l'O-zstrzygniecie, co wysuwa sie na pbn pierwszy: duza grupa rzadzonych czy nieliczny zespl nadzorcw; wazne jest, ze kazda z tych grup zostala stwO!rzona dla drugiej. W instytucjach totalnych wystepuje wiec ~asadni~7.Y pn-rlzi<1l na duz,9 gl'Upe jednostek zviacvch wewnatrz nich i majacych ograniczone kontakty ze swiatem zewnetrznym, nazyV;;nych umownie "podwladnymi" (inmates), i nieliczna grupe ich orcw n wan ch zwykle "personelem" (staff), pracujacych najczesciej przez 8 godzin w ciagu doby i spo eC'2Dle zintegrowanych ze swiatem zewnetrznym 2. Kazda z tych grup ocenia
" BiDarn)' charakter instytucji totalny,~h uk'nal mi Cregory Bateeoll, Dowodzi

~or1CZY sie z chwila pokwitowania przez pracownika odbioru wyplaty; sposb wydawania pieniedzy poza praca zalezy bowiem od jego wlasnego ~znanja. Mechanizm ten utrzymuje wladze zakladu pracy w scisle okreslonych granicach. Fakt, ze caly dzien podwladnych instytucji totalnych jest w pelni z gry zaplanowany, oznacza, ze zaplanowany jest rwniez peWIenspo&b zaspokajania ich wszystkich podstawowych potrzeb. inaczej mwiac: instytucje totalne przejmuja "odpowiedzialnosc" za podwladnych i musza im zapewnic to wszystko, co uwaza sie za istotnie "niezbedne". Wynika stad, ze niezaleZillie od tego, jak wielkie beda tu zachety do pracy, nie beda one mialy tego znaczenia strukturalnego, jakie maja n<l zewnatrz.

wa kontrola, jak to ma miejsce w wielu relacjach pracodawca

tego tez literatura przedmiotu (por. np. Lloyd E. Ohlin: Socio!ogy and the Fie!d oj Corrections. New York 1956, s. 14, 20). W tych szczeglnych przypadkach, gdy perSOlH,1 musi mieszkac wewnatrz zakladu, jego czlonkowie odczuwaja wyraznie niewygody i wyrzeczenia, ktrym musza sie poddawac, oraz fakt, ze ich zycie prywatne w duzym stopniu zalezy od trybu zycia instytucji. Por. w tym wzgledzie sprawozdanie Jane Cassels: The Marine Radioman's Strugg!e j01' Status w: "American ,Journal of SociolDgy" 1957, vol. LXII, s. 359. .: O v:iezienllC] wersji tego zagadnienia por. S. Kirson Wcinburg: Aspects oj the P,-zson's Social Structure w: "American Journal of SociDlogy" 1942, vol. XLVII,
s. 717 - ,2(j.
" \Jtn:yn hlin: np. cit., s, 21).

1.i.t

,I
.-

- -----..---.--

tE. Goffman

Charakterystyka SWIAT
PROCES

,
,!;r

.......-------

instytucji

totalnych

l;);;

. ' 'ach t y ch bowiem inne czynniki determinuja postawe wobec W ms t y t UeJ ",j. tego podstawoweg:J- elementu nas'zego zycia, jakim jest p:'aca. '. .. -- Instytucje totalne wymagaja od swych podwladnych i nadzorcow pewnego niezbednego dostosowania sie. W niektrych z. ni~h nie trze~a w og~e pracowac lub jedynie bardzo niewiele; podwladm me nawykh do zycla bezczynnego nudza sie wtedy straszliwie. W innych przypadkach, gdy troche pracowac trzeba, ale w niezwykle wolnym tempie, podwladni otrzymuja niewielka, 'Zwykle symboliczna zaplate w postaci tygodniowych porcji tytoniu lub prezentw gwiazdkowych, co niektrych z nich - zwlaszcza
psychi=ie chorych

POOWLADNYCH
DEGRADACJI

"ti.

Charakterystyczna cecha podwladnych jest to, ze wchodza do instytucji juz jako osoby w pelni uksztalt{)wane przez srodowisko macierzyste (home
world),
przyjrzec

w ktrym
sie kulturze

przed

przyjeciem

do. instytucji

byli

wlaczeni

w krag codziennych
psychiatrycznej

czynnosci i mieli pewien sposb zycia". Warto- wiec


lub jak manifestacjom

sklania

do kontynuowania

pracy.

W niektrych

m.o-zna by powiedziec w terminologii kulturalnym nowicjusza instytucji

instytucjach totalnych, w rodzaju kolonii rolbotnikw lesnych na o,dlud'liu czy marynarzy na statkach handlowych, relacje ze swiatem mozliwych zakupw podtrzymuje sie pr'z,ez "przymusowe oszczedzanie"; zaspokajanie wszystkich podstawowych potrzeb Jest tu bowiem zo.rganizowane przez instytucje, a zarobki wyplaca sie dopiero po zakonczeniu sezonu i rozwiazaniu umowy o prace. Niekiedy, o,czywiscie, w tnstytucj.ach totalnych tl'zeba pracowac dluzej niz 8 godzin w ciagu doby; bodzcem jest wwczas najczesciej nie nadzieja nagrody, lecz grozba surowej kary. System taki wplywa zawsze demoralizujaco na lud'zi, dla ktrych naj wazniejsza jest pr::lCa (work-oriented). Okazuje sie takze, ze poza tym, iz instytucje totalne pozostaja w niezgodzie z podstawowa dla naszego spol-eczel1stwa zasada wiazaca prace z placa, sa one sprzeczne takze z innym fundamentalnym elementem spoleczenstwa -z rodzina. Czesto zycie rodz.inne przeciwstawia sie zyciu w samo.tnosci, w rzeczywistosci jednak wiekszym pr2Jeciwienstwem zycia w rodzinie moze byc zyeie w 'zuniformi-zowanej gromadzie. Trudno bowiem nazwac zyciem domowym zycie tych, ktrzy jesc i spac musza w tym samym miejscu, w ktrym pracuja wraz z grupa swych wsp.ltO-: warzyszy. F'akt, ze czlonkowie pers.onelu instytucji totalnych pcdtrzymuja w okreslonym stopniu swa integracje ze spolecznoscia zewnetrzna i unikaja wszechobejmujacych zakusw tych instytucji, ma nieraz zwiazek z tym, ~e ich. rodziny czesto>mieszkaja na zewnatrz. [...] Instytucje totalne wywoluja szczeglne zaiil1teresowanie socjologw; sa o-ne bo\viem hybrydami spolecznymi, laczacymi elementy spolecznosci mieszkancw z elementami organi'zacji formalnej. Oprc"Z tego istnieja, niestety, rwniez inne powody, aby sie nimi interesowac. Sa one bowiem zaldadami przymusowego- przeksztakania osobow08ci. Kazda z nich swo-iscie "eksperymentuje na naturze", zwykle brutalnie, aby wykazac, co mozna uczynic z rudzkim Ja. Zarysowa\vszy niektre cechy podstawowe instytucji totalnych mo-zcmy PJz:;jsc do rozpatrzenia ich z dwch specyficznych punktw wiclz2nia: z p,"l'spekty\vy swiata podwladnych i swiata pel'scnelu.

i zwrcic szczegh1.a uwage na to, co z niego z-robi in.stytucja totalna. Niezaleznie od trwalosci struktury jego- osobowosci, jest ona zawsze czescia wiekszej wspiel'ajacej ja calosci osadzonej w jego srodowisku spo-Iecznym, ktra o-bejmuje krag doswiadczen potwierdzajacych w pewnym stopniu jego mozliwe do zaakceptowania wyobrazenia o- sobie oraz techniki obro-nne stosa-wane w przypadkach ko-niliktw, zwatpienia i kleski. Instytucje totalne nie zastepuja tak uksztaltowanej kultury podwladnych wlas.na oryginalna kultura. Nie dokonuje sie w nich bowiem ani akulturacja, ani asymilacja, lecz cos bardziej ograniczo-nego-. Instytucje te nie daza wlasciwie do przefo:rsowaniakultury wl.a'snej, lecz wytw.arzaja i podtrzymuja swoiste napiecie miedzy srodowiskiem macierzystym podwladnego a swiatem instytucji, ktre wykorzystuja jako narzedzie kierowania luzmi. Pelny sens, jaki ma dla podwladnego znajdowanie -sie "w" czy "wewnatr.z" instytucji, wiaze sie scisle ze specyficznym znaczeniem, jakie ma dla niego "wyjscie" czy ".znalezienie sie poza nia". Nowicjusz przychodzi do instytucji z uksztaltowana juz w pewien sposb osobowoscia i powiazal1iami ze srodowiskiem, ktre pozwalaly jej istniec. Wiezi te zostaja przeciete juz w poczatkowych fa-zach pobytu w instytucji, kiedy to jego osobowosc zostaje poddanE. -systematycznemu, choc czesto niezamierzonemu proceso.wi degradacji (mortification). W jezyku jednej z naj starszych naszych instytucji totalnych nazywa sie to procesem ponizania, zniewazania osobowosci. Ich wynikiem f;.'l,radykalne zmiany w przekonaniach i postawie moralnej prowadzace do liczenia sie przede wszystkim z interesem wlasnym i postawa najwazniejszych w nowej sytuacji osb. Procesy deprywacji osobowosci, w ktrych jest ona systematycznie zniewazana, sa w naszych instytucjach totalnych powszechine. Nastepuje

Istnieja

wiec powody,

aby wylaczyc

z tej listy

sierocince

i przytulki

dla dzieci

porzuconych, chyba. ze miedzy ryciem sierot w imtytucji a normalnym spoleczenlwem odbywa sie pewna kuiturowa osmoza, nawet jesli instytucje te staraja sie ja
., '.'st"l":~ t;TZ" '" pr!.cci"~ ('.

- --_o_.

E. Goffman -_o

0_._---

---.

,:~~~::~ Char;{iderystyka

-- instytucji --

totalnych .._--.-

1;)1

dzieki nim usuniecie elementw warunkujacych identycznosc podwladnega; pozbawia sie go bowiem przed.miotw, z ktrymi mglby sie uto.zsamiac. Typowym przykladem jest tu przechawywanie jego. rzeczy osobistych w magazynie, do ktrego nie ma dostepu. Zwraca sie mu je dopiero wwczas, gdy opUszcza o.n instytucje. Namiastka tega, co zostalo mu adebrane, sa przedmioty, ktre atrzymuje z instytucji; sa one takie same dla duzej grupy podwladnych i r,egularnie odbierane przez instytucje. Efektem tego. jest standaryzacj.a i deperso.nali'zacj a. Ograniczana zostaj e rwniez niezbedna dla osobowosci jednostki separacja od wspltowarzyszy, Padwladnych zmusza sie tez da wykonywania czynnosci infra dignitatem. Zawieszone zostaja ich pLany rodzinne, zawodowe i edukacyjne,a ich miejsce zajmuje sytuacja napietnowania. Zakazane zastaje korzy..stanie ze zrdel pobudzajacych wyabraznie, ktre w dawnym smdowisku umo-zliwialy roq;ladowywaiIlie napiec. Zbiorowa realizacja codziennych zajec wedlug narzuconega z gry planu poobawia ich mozliwosci swobodnej decyzji. Ograniczone lub calkawicie uniemozliwione zostaje karzystanie z wielu kanalw komuniko-wania sie ze swiatem zewnetrznym. Na porzadku dziennym jest ubli:iJanie w rznej fo~mie. Nieustannie wymusza sie wyrazne okazywanie szacunku persanelawi. Efekt zycia w tych warunkach pateguje jeszcze widak analogicznega upokarzania wspltowarzyszy. Istnieja rzne aficjalne uzasadnie:nia tych atakw na aso.bowasc. W szpitalach psychiatrycznych uzasadnia sie je koniecznoscia ochrany pacjenta przed nim samym i przed innymi pacjentami. W wiezieniach racja jest troska a "bezpieczenstwo," i sprawi'edliwy wymiar kary. Instytucje religijne uzasadniaja ta balamutJnymi teoriami, w mysl ktrych du,sza odczuwac ma pat'rz.ebe oczyszczenia sie prze;>; pakute i umartwi3ll1ie ciala. Wszystkie te racjonalizacje sa racjanalizacjami tylka da pewnego. sto.pnia; u ich podstaw lezy czesta pa prostu dazenie da kiemwa:nia dzialalnoscia duzych kladzie srodkw. grup ludzi na malej przestr7!eni przy najmniejszym naU podlo,za procesu socjo.logicznej depr:ywacji asobawasci znajdujemy S'zczeglny system wladzy, ktry charakteryzuja trzy cechy, wsplne wszystkim instytucjam to,talnym. Po pierwsze, wladza ma tu charakter grnpowy (echelon). Kazdy czlonek persanelu ma prawo karania kazdega podwladnega. Uklad ten podobny jest do tego, ktry w niektrych miasteczkac:hamerykanskich daje wszystkim dOToslym prawa napominania i zadania drobnych uslug od wszystkich dzieci, kiedy nie ma przy nich rodzicw. Krazdy dorosly w naszym spoleczenstwie podlega zwykle bezpasrednio jednemn zwierzchnikowi w miejscu pracy lub wladzy wsplmalzanka wdamu. Jedyna wladza grupOowa, :z ktra sie styka, jest policja. Kontakty z nia - poza przy-jJadIwmi nan!s2c.nia przepisw dl'o.gowyeh -- sa .iecmlk l'mdki,".

Po drugie, wladza stosuje tu sankcje za wykroczenia przeciw bardzo. licznej grupie zachowan 'wystepujacych stale i stale "podlegajacych karze fi. Notorycznie stosuje ,sie s.ankcje za niewlasciwy ubir, zachowanie, wsplzycie spoleczne. obyczaje itd. W wiezieniach obostrzenia rozciagac sie moga az da wymuszani,a milcz.enia podczas pasilkw, a w klaszto,rach do zadania okreslonego wyrazu oczu podczas modlitwy. Trzecia cecha wladzy w instytucjach totalnych jest fakt ze za wyki-oczenia w jednej dziedzinie stasuje sie sankcje takze w innych dziedzin.ach. Dlatego. np. ktos, kto. nie ok,azuje pozadanego entuzjazmu dla sportu, moze byc do tego. naklaniony przez tego, kto wyznacza mu miejsce do spania lub rodzaj pracy. Laczac te tt-zy cechy wladzy w instytucji totalnej dostrzezemy, ze wytwarza ona wakl podwladnego siec przymusu, osadu i presji, spod ktrych nielatwo jest mu sie wymkTIac. System ten podwaza obawiazujaca w naszym spoleczenstwie za,sade, w mysl ktrej kazdy dorosly ma prawo decydowania D swoich stosunkach :z innymi ludzmi. Wywoluje tez przer,azenie i poczucie radykalnej degradacji w hierarchii wieku. Reguly obawiazujace w swiecie zewnetrzn<ym sa wystarC7!ajaca elastyczne, a jednostka na tyle sklanna do przestrzegania ich w .apardu a dyscypline wewnetrzna, ze ma pewJnosc, iz i'nni rzadka beda miec powody, aby ja karcic. Nie musi wiec nieustanmi'e czuwac w oczekiwaniu niespodziewa:nej krytyki czy sankcji, W instytucji total:nej natomiast istni~ja liczne, specyficzne i rygarystycznie przestrzeg,ane przepisy, wskutek czego podwladni zyja w ciaglym leku przed ich lamaniem i stale obawiaja sie kOl11sekwencji, Pragnienie "pozo",tawania z .dala od klopotw" oznacza stale napiecie uwagi i maze prowadzic do powstTz:ymywania sie ,od integracji spalecznej ze w..spltowarzyszami w celu unikniecia konfliktw, jakie moglyby z niej wynikac 7. Nalezy tez podkreslic, ze degradacja, jaka ma byc udzialem podwladnego., moze gO'spotkac w przejaskrawionej formie juz podczas pierwszych dni pobyt:u w instytucji w pastaci wprawadzenia, zw,anego czasem powitaniem, w trakcie ktrego personel lub starsi podwladni "wyjasniaja" no-----G Przeciag czasn, jakim pracownik pracuje sam, bez nadzoru, moze byc faktycznie uznany za miare jego zarobkw i statusu w organizacji. Por. Elliot Jacques: The Measurement of Responsibility: A Study ot Wark, Payment and lndyvidual Capac-ity. Cambridge \1956. Tak wiec, o ile dlugosc "czasu odpowiedzialnosci" (time-span of responsibility) jest wskaznikiem pozycji, to dlugosc okresu swobody (span of t-reedom) stanowi miare nagrody za te pozycje. 7 Czasem personel popiera te tendencje podwladnych do separowania sie. poniewaz zmniejsza to niebezpieczenstwo zorganizowanego oporu przeciw rygorom instytucji. Charakterystycznym tego przykladem jest zachecanie podw'ildnych do "osobistego orgilnizowan ia ;;wego czasu".

1:;8-. "-

E. Gbffman
.- -_.,,-,,--_o

---,,_..

:';\i:I, Charalderys

;~f~i ty ka instytucji totalnYCh.i'fih


.." "

139

wicjuszowi jego miejsce i funkcje s. Czescia tego 1c'stepnego rytllall.L (riLe de passage) bywa obdarzanie epitetami w rodzaju "reks", "wyci ar" itp., przez co starsi koledzy d.aja do zro.zumienia, ze jest nie tylko. jednym z nich. lecz wsrd nich nawet kims gorszym.
SYSTEM PRZYWILEJOW

cenic. Sytuacja ta prowadzi niekiedy do. wspanialomyslnego dzielenia sie nagroda: najczesciej jednak wywoluje sklonnosc proszenia o papierosy, slo.dycze, gazety itd. Jest przeto zrozumiale, ze stalym tematem rozmw podwladnych sa wyimaginowane uczty, jakie urzadza po wyjsciu, i opowiadania na temat sposobu spedzenia ostatnich dni pobytu w instytucji i pierwszych dni po jej opuszczeniu. Przepisy i pl"zywileje wewnetrzne wymagaja - jako swego funkcjonalnego uzupelnienia

W procesie degradacji podwladny, na drodze oficjalnej i nieoficjalnej, dowiaduje sie o istnieniu systemll przywile.jw. W instytucjach totalnych, po zachwianiu osobowo.sci nowicjusza przez akcje restrykcyjne, glwny nacisk przenosi sie na przeksztakanie jego j,azni w aparciu o ten system. Oto trzy glwne cechy systemu przeksztakania: Po pie1'wsze, zasadnicze wymagani.a dotyczace postepowania podwladnych okreslaja reglllaminy wewnetrzne, stanowiace wzglednie jasny, skodyfikowany zbir nakazw i zakazw. Wyznaczaja im one scisle ramy dzialania. Wspomniana tu procedura przyjmowania do, instytucji, w ktrej nowicjusz zostaje odciety od dotychczasowego srodowiska i elementw podtrzymujacych identycznosc jego osobowos.ci, jest ro-dzajem mechanizmu wlaczania go w ~ycie przebiegajace wedlug wewnetrznych regul instytucji. Po drugie, w zamian za posluszenstwo w dzialaniu i mysleniu personel przyznaje podwladnym nieliczne, scisle okreslone nagrody i przywileje. Nalezy podkreslic, ze nie ,sa to. jakies specyficzne nagrody, lecz rzeczy dobrze znane podwladnym z ich doswiadczen w normalnym swiecie, gdzie sa one czyms zgola zwyczajnym. Tam, na zewnatrz, nie z,astanawiajac sie nad tym jednostka najczesciej mogla decydow.ac swobodnie np. o ilosci cukru lub mleka uzytegO' do kawy czy tez .o tym, kied.y zapalic papierosa. Wewnatl'z moze sie to, ok,azacniemo,zliwe albo wymagac wielu zabiegw. Ukazanie podwladnemu mozliwosci odzyskania chocby kilku dawnych swobd pelni w tej sytuacji role reintegrujaca, poniewaz wiaze go. ponownie z calym utra.conym swi,atem i lagodzi skutki opuszczenia go i utraty wlasnego .Ta. Podwladny, 'Zwlaszcza w poczatkowym okresie pobytu w instytucji, cala swoja uwage poswieca tym nagrodom - az do obsesji. W przypadkach skrajnych jest w stanie cf.\ly dzien poswiecic na obmyslanie sposobu ich uzyskania lub zyc w oczekiwaniu nadejscia godziny ich planowegO' rozdzielania. Byc moze najwazniejsza cecha kultury swiata podwladnych jest wlasnie organizowanie zycia wokl tych drobnych przywilejw, ktrych czlowiek -- ---_.._- z zewnatrz, nawet jesli sam to przezyl, nie patrafi w pelni dos Analogiczne zjawiska w obozach koncentracyjnych opisuje Elie A. Cohen w Human Beltaviour in tlte Concentration Camp (Jonathan Cape 11.154, 120). W bes. let.ryst:.'ce sposb witania nowicjuszek w zakladzie poprawczym dla dziewczat opisuje Sara Norrjs w The Wayu,\X'rd Ones ('New York 1952, s. :N - :;.n.

istnienia

h'zeEiego

elementu

w systemie

przy-

wUejw: kar, ktre sa represjami za przekraczanie przepisw. Jeden typ km' polega na okresowym lub trwalym pazbawieniu przywilejw lub zawie~zeniu prawa do ich nabywania. W aglnosci, kary stosawane w instytucjach totalnych sa z reguly surowsze od kar znanych podwladnym z normalnego swi.ata. W instytucjach, ktrych 'struktura opiera sie na pl"zyznawaniu nielicznych, latwych do kontrolowania przywilejw o duzym znaczeniu, wielka role pelni ich po'Zbawienie.' Warta wiec uprzytomnicsoibie teraz kilka specyficznych cech systemu przywilejw. Po pierwsze, w instytucjach totalnych kary i przywileje sa specyficznym dla nich sposobem organizowania zycia. 'vVswiecie normalnym kary, a r.z.."lymstopniu suro-wosci, .stosuje sie powszechnie wobec zwierzat i dzieci. Ten behawiorystyczny model warunkowania nie jest jednak obecnie zbyt szeroko stosowany wobec os.b doroslych, poniewaz ewentualne ni~st05()w,anie sie do wymaganych wzarw pociqgaza soba nie bezposrednia i okreslona kare, lecz in.ne szkod.liwe skutki posrednie. Najezy rwniez podkreslic, ze przyzn.awalTIie przywilejw nie jest warunkiem nie2!bednym dzialania instytucj,i, wYTazem poblazania czy wartoscia sama w ,sobie, lecz oznacza jedyni.e brak depryw,acji lub nadzieje podwladnego, ze ni.e bedzie jej musial doznawac. Pojecia kar i przywilejw nie mozna tu wiec mierzyc miara "cywilna". Po drugie, sam pro.c.es wydobywania siespodwladzy instytucji totatnej jest tu wlaczony w system pl~ywilejw. Jedne zachowania licza sie" 11:1. niekorzysc podwladnych, tzn. prowadza do przedluzania czasu pobytu (lub nie skracaja go,), a inne moga go skrcic. Po trzecie, przywileje i kaTY sa tu wlaczOJI1ew stacjonarny system pl'acy. W miejscach pr.acy i wypoczynku istnieja rzne, scisle okreslone rodzaje i poziomy przywilejw. Przenoszenie podwl<1dnych z jednego miejsca na drugie od'bywa sie szybko i jest widoczne dla wszystkich; mechan:zm ten polega na przY7)nawaniu nagrd lub karaniu zaleznie od stopnia \.\splpracy z personelem. Zmieniaja sie tu podwladni, nie system. Istota tego systemu polega wlasnie na laczeniu wzglednie malej lic7Jby "'l'zywilej\V z ukreslonym. racjenalnie. uzasadnionym celem \ na wyraznym uswiadamianiu zaicznosci miedzy nimi wszystkimi czlonkom in sty".

'i
1(;11 .-----..----.
'-' ---

. .-.-.-----

instytucji -----..

:~i. ::i1~i \. i:fi~ totaH'hch

161

tucji. Najwazniejszym skutkiem tej operacji jest uzyskanie wsplpracy osb. ktre czesto maja powody, aby jej odmawiac 9~ systemem przywilejw wiaza sie bezposrednio pewne typo\ve procesy spoleczne, ktre pelnia doniosla role w 0yciu instytucji totah1ych: Wytwarzaja one pewien zargon, w ktrym ich czlonkowie opisuja wazne wydarz'enia w ich swoistym swiecie. Czlonkowie personelu, zwlaszcza nizszych szczebli, znaja ten jezyk i posluguja sie nim w kontaktach z podwladnymi; w rozmowach z przelozonymi lub z ludzmi z zewnatrz uzywaja jednak jezyka normalnego. W tym specyficznym zargonie podwladni okreslaja funkcje i funkcjonariuszy, gromadza wiedze o swym zakladzie oraz informacje o. zyciu innych, podobI11Ychinstytucji totalnych. Wsrd personelu i podwladnych znane tez jest zjawisko rozrbki (messing up), wystepujace w szpitalach psychiatrycznych, wiezieniach i w wojsku. Jest to proces zlozony, ktry obejmuj,e angazowanie sie w d'zialalnosc zakazana, fakt przylapania na niej oraz poniesienie czegos w rodzaju naleznej kary. Rozrbka implikuje zwykle zmiane statusu podwladnego w systemie przywilejw, co okresla sie pojeciem "dostac kopa" (getting busted).' Typowymi przykladami rozrbki sa: bjki, pijanstwo, usilowanie samobjstwa, niezdanie okreslonych egzaminw, hazard, niesubo'l'dy:nacja, homoseksualizm, bezprawne opuszczenie instytucji i uczestnictwo w zbiorowych bunta,ch. Personel tlumaczy z reguly tego typu wykroczenia zlosliwoscia, nikczemnoscia lub "anormalnoscia" winowajcy; w istocie jednak naleza one do zestawu przyjetych form dzialania w instytucji, chociaz taka sama rozrbka mO'ze powstac z: zupelni,e rznych powodw. Nieoficjalnie, zarwno podwladni, jak i personel moga w danym, konkretnym przypadku ro:mmiec, ze rozrbka jest sposo,bem zamanifestowania przez tych. pierwszych swego niezadowolenia z aktualnych warunkw, ktre obie grupy, na mocy milczacego porozumienia, moga odczuwac jako niesprawiedliwe 10. Moze ona byc rwniez sposobem opzniania pl'zeniesienia do innej grupy, do. ktrej broniacy sie nie chce nalezec 11. W instytu.cjach totalnych wystepuje rwniez system, ktry mozna nazwac systemem wtrnego przystosowania. Obejmuje on techniki, ktre

nie maja na celu bezposredniego sprzeciwiania ~,ie kierownictwu personelu, lecz umozliwiaja podwladnym uzyskanie (na;o:drodzenieoficjalnej) zakazanych oficjalnie gratyfikacji badz gratyfikacji oficjalnie dozwolonych niedozwnlonymi srodkami. Techniki te pniegaja na wykorzystywaniu rznych kruczkw, haczykw, poblazliwosci, slabostek, interesw, tajemnic itp. Najbardziej sa one rozwiniete w wiezieniach, ale znajduja sie rwniez na porzadku dziennym w innych instytucjach totalnych 12. Wazna ich funkcja jest wytwarzanie w podwladnym przekonania, ze nadal pozostaj.e soba i zacho.wuje pewien: ochronny dystans wohec instytucji. Wtrna adaptacja staje sie wiec niekiedy jakby punktem opar.cia dla Ja, schronieniem dla duszy 13. Wystepowanie wtrmej adaptacji pozwala przypuszczac, ze grupa podwladnych wytworzy specyficzny kodeks i rozwinie srodki nieoficjalnej kontroli spolecznej, sluzace zapobieganiu mozliwosci przekazania personelowi informacji o stosowanych sposobach wtrnej adaptacji. W wyniku tego mozemy oczekiwac pojawienia sie wsrd podwladnych klasyfikacji opartej na kryterium bezpieczenstwa. Wyrznieni zostana zatem - 'Zjednej strony - "kapusie", ".szuje", i "mietusy", a z drugiej - ,,:swoje chlopaki" 14. Warto dodac, ze tam, gdzie nowicjusze moga byc wykorzystani w systemie wtrnej adaptacji - np. dla powiekszenia liczby czlonkw jakiejs frakcji lub jako oibiekty seksualne

bywaja

na poczatku

w ramach "powitania" traktowani wyrozumiale i przymilnie i nie doznaja ~'Zczeglnych upokorzen 15. W :systemie tym powstaje rwniez hierarchia kuchenna, czyli czesciowe, z reguly nieoficjalne uwarstwienie podwladnych w zaleznosci od' 'stopnia dostepu do korzystani.a z artykuiw zakazanych. Powst'aija takze typologie wyodrebniajace osoby szczegLnie wplywowe na czarnym rynku 16. Glwnym czynnikiem ponoWU1ej integracji osobowosci jest system przywilejw. Do tego samego celu, C'hoc innymi dr.ogami, prowadza takze
..--.12 Por. np. Norma S. cial Group w: "American Caldwell: op. cit., s. 650 13 Por. np. obszerny przed ostrzyzeniem brd ville: White Jacket. New
14

. Swietna charakterystyke tego swiata na przykladzie stanowego szpitala psychiatrycznego znajdujemy u Ivana Belknapa w Human Problems ot a State Mental Hospital. New York 1956, s. 164.
10

Hayner and E1lis Ash: The Prisoner Community as a SoSociological Review" 19'3'9, '101. 4, s. 364 i nast.; por. takze 651. opis walki, jaka podjeli koledzy Melville'a dla obrony wedlug wymagan regulaminu marynarki wojennej. MelYork b. d., s. 333 - 347.

Por. Donald CIemmer: Leadership

Phenomenon

in a Prison Community

w:

Por. np. Morris G. Caldwell: Grollp Dynamics in the Prison Community w:


of Criminal Law, Criminology and Police Science" 1956, vol. 46, s. 656.

"Jom'nal
11

Rozrbki pelnia szereg interesujacych ubocznych funkcji spolecznyeh. Po pierwsze, lagodza surowosc rygorw tam, gdzie awans w hierarchii starsze!ls,twa jest jedyna droga awansu w systemie przywilejw. Po drugie, degradacja jako kara za rozrabianie prowadzi do kontaktw starych, uprzywilejowanych podwladnych z nowymi, nie uprzywilejowanymi. Umozliwia to przeplyw informacji o sy,;temie i ludziach.

"Journal of Criminal Law, Criminology and Police Science" 1938, '101. 28, s. 868. 15 Por. Ida Ann Harper: The Role of "F1'inger" in a State Prison for Women w: "Sodal Forces" 1952, vol. 3'1, s. 53 - 60. H; Problem ten analizuje w cytowanej pracy E. A. Cohen opisujac role "prominentw" w obozie koncentracyjnym; jego specyfike w szpitalach psychiatrycznych
opisuje 1. Belknap (op. cit., s. 189), a w warunkach wieziennych

Donald

CIernmer

w The Prioon Comrnnnit?l (Boston 1940. s. 277 - 279. 298 - 309). Por. takze ner: op. cit.. s. :W7 oraz M. G. Cald\vell: op. cit., s. 651 - 65:,.
JI Eh:rneJJIY tCJJrii ",e.;ologlc7.nyeh

N. S. Hay-

E.
162
.--.---

---

..----_..

-_o~-------.-----. -

inne nvch t;wane


zamiast cesie

czynniki.

Jednym

2 nich ktre w

jest

uwolnienie

od

obowiazkw

ekonomiczjest trak-

i spolecznych, jako' czesc

szpita1ach leczniczego.
ono

psychiatrycznych

czesto

pro.cesu

W wielu
osobowosc.

przypadkach
Wieksza role

jednak,
w pro-

integrowac odbudo.wy

dezorganizuje pelni

o.sobowo.sci

bratanie

sie, dzieki wzajemnie

ktremu

ludzie

po-

chodzacy twarzaja systemowi, negolosu czesto wi


ze

z odleglych wsplne ktry w

warstw

spolecznych

sie wspieraja

i wysie

kontrobyczaje zmusza ich do

(counter-mores) zycia w

dla przeciwstawienia i dzielenia sie, ze do

odo.sobnieniu 17. '\Nydaje podobne

-wspl-

zuniformizowanej ma faLszywe

wsplnocie wyobrazenie,

nowicjusz zysie,

na

poczatku

tego., jakie przekonuj.e


a stereotypowe

personel
wieks2ioSC

o char.akterze
jego kolegw

podwladnych,

i dopiero
przyzwoici

pzniej
ludzie,

to

zwykli,

opinie moga

na
byc

temat

ich

,,;natury" oceny

czy

przestepczosci

sa

nieprawdziwe
18.

i nie

po.dstawa

zachowania

jego. wsplto.warzyszy

Jesli podwladni

sa osobami

oskarzonymi
przeciw

przez personel i spoleczenstwow wyniku czego. zna-

o po-pelnieni-e j.akiejs zbrodni

spoleczenstwu,

lezlisie w zakladzie, to no.wicjusze

czasem byc mo.ze zupelnie niewin-

ni - z poczatku po.dzielac moga po,czucie winy nie p~~zyjac ich swietnie opra,co.wane techniki ciem. Poczucie powszechnej niesprawiedliwosci tem za murami po-teguje sie i pozo-stawia trwale wl.adnych.
TECHNIKI ADAPTACYJNE

swych lmlegw, a nastepobro~y przed tym uczuoraz rozgoryczenie swiaslady w moralnosci pod-

Proces degradacji i system przywilejw, ktre tu rozwazalism'y, sa przykladem warunkw, do- ktrych nowicjusz musi sie w pewien sposb przysto-so-wac. Sa one wpr.awdzie uciazliwe, ale istnieja sposo-by stawi,ania im ezol.a. P,oddany w to-kJu wewnetrznyc-h przemian stosuje rzne sposo.by adaptacji, rzna taktyke w rznych momentach, .a niekiedy oscyluje miedzy rznymi taktykami rwnoczesnie. Po- pierwsze, moze przyjac taktyke wycofania sie z sytuacji. Przestaje sie wwczas irnteresowacczymkolwiek po-za tym, co go bezposrednio otacza, i .nie zwraca uwagi na -obecnosc innych. Tak radykalne odciecie sie od wspldzialania z otoczeniem jest doskonale znane z praktyki psychia17 W sprawie solidarnosci wsrd sluchaczy uczelni wojskowych por. Sanford M. Dornbusch: The Military .4.cademy as an Assimi!ating InstitJLtion w: "Social Forces" 1955, voL 33, s. 318. "' Interesujacy przyklad takiej rewizji i zmiany sposobu oceniania u wiezniw politycznych (conscientoJLS objectors) w wyniku ich doswiadczen z przebywania razem z wiezniami kryminalnymi znajdujemy u Alfreda I-Iasslera w Diary of a Self.iHade Convict. Chicago 1954. s. 74, 117. .Jednym ze zrdel wrogowosci pacjentw szpitali psychiatrycznych cio pcrsoncJu jest przekonanie. ze cni sami 01"'1Z wielu innych pacjentw to iucizie bardziej nor;na]ni niz inni.

trycznej, gdzie nazywa sie je "regj"esja". Ten sam typ adaptacj} siano-wi .,nel"v;ica wiezienna" i "infantylizm wiezienny", .a takze pewne'i'odmiany .,ostrej depersonalizacji" znane z obozw koncentracyjnych. Nie sadze jednak, aby mozna bylo- rozstrzygnac, czy te spos.oby adaptacji twoTZa czy tez stadia tego. -samego wyco-fania sie o- rznym stopniu nasilenia mamy tu do czynienia z typowymi nieciaglymi plateau wlaczenia sie. Z drugiej strony, biorac pod uwage sile nacisku potrzebna do zmiany takiej postawy podwladnego OTaz ograniczony zespl srodkw, jakimi obecnie dysponujemy, bedziemy musieli niejednokrotnie uznac, ze jestto- nieodwracalny kierunek adaptacji. Po drugie, mozna przyjac taktyke buntu. Podwladni swiadomie prowokuja wwczas wladze instytucji i o-dmawiaja wszelkiej wsplpracy z personelem 19. Przyjmuja postawe zdecydo.wana i bezko-mpromisowa, .a niekiedy wykazuja tez wysokie buntownicze mo'rale. W wiekszosci duzych szpitali psychi.atrycznych, gdzie duch ten jest szczeglnie silny, ustawi,a sie straz. Jest rzecza interesujaca, ze w wielu przypadkach trwala i nieprzejedrnana negacja instytucji to-taLnej zmusza do- nieustannego liczenia sie z jej struktura organizacyjna, a wiec, paradoksalnie, do glebokiego angazowania sie w jej sprawy. Podobnie spraw,a wyglada wwczas, gdy same instytucje totalne stosuja rzne sposoby lamania krnabrnych podwladnych (np. lobotomie 20 w szpitalach psychiatrycznych lub "slupek" w wo-jsku). W takim ukladzie musza one na swj sposb ,okazac buntownikowi tyle samo zairnteresowania, co o-n im. Trzeba tu na koniec dodac, ze =ana postawa gotowosci jencw wojennych do buntu jest typowa krtkotrwala faza reakcji wYlsteprujaca w poczatkowym o,kresie ich pobytu w obozie. Pzniej przeksztalca sieona w postawe wycocfania sie lub inna technike adaptacyjna. -Po trzecie, jednym z typowych :sposobw przysto-sowania w swiecie instytucji to-tallnych jest zadomowienie (colonization). Wycinek swiata zewnetrznego-, jaki stwarza instytucja, zos.taje wwczas utozsamiony przez podwladnych z ealoscia. Sta'raja sie oni zbudowac -sobie - w ramach mozliwosci stwarzamych prz.ez iI1JStytueje - stabilna. dajaca wzgledne zadowo-Ienie egzy,stenc-je 21. Do-swiadczenia swiata zewnetrznego przekonuja, ze warto- zyc nawet wewnatrz instytucji, dzieki czemu znika napiecie miedzy tymi dwoma swiatami, krzyzujac- zamiary instytucji, ktrych racja bytu jest odczuwana przez lu.dzi sprzecznosc miedzy nimi. Jest rzecza

-----------

,. Analize ,postawy "oporu", "odmowy" (t he resisters) )-1.Schein w The Chinese Indoctrination Program for Prisoners [956, vol. 19, s. 160.161). co Por. r. Belknap: op. cit., s. 192. CI O tyd1, ktrzy sto:;uja te taktyke w szpitalach niekiedy. ie "l ,.kuracju'Szami instytucjonalnymi" lub, taln',".

przeprowadzil Edgar of War ("psychiatry" '

psychiatrycznych, mwi siG ze cierpia na "chorobe szpi-

'::I/iWi

164 -.-----

---.--.--

-.-

'-'-"'~

.---_.._-...--

Instytucji

totalnydW

-.--------.-

165

charakterystyczna, ze jednostka, ktra stosuje te taktyke zbyt otwarcie, jest przez tawarzyszy o.skai'zana, .ze czuje sie w instytucji "jak wdamu" lub, ze "nigdzie nie byla jej tak dabrze, jak tu". Nawet perso.nel moze traktawac ten sposb wykorzystywania instytucji z mieszanymi uczuciami, wyczuwajac, ze dobroczynne mazliwasci sytuacji zostaly tu w pewien sposb naduzyte. Zadomowieni moga tez sami czuc sie zabowiazani da rezygnacji z osoihi.stega zadawolenia; dzieje sie tak jednak tylko wtedy, gdy sluzy to wzmacni.eniu kontrabyC'.tajw podtrzymujacych salidarnosc podwladnych. Niektrzy z nich musza koniecznie narazrabiac tuz przed przewidywanym zwolnieniem; dostarczaja w ten spasb mimow.olnie argumentw na rzecz przedluzenia .swega pabytu. Trzeba tez Uczyc sie z tym, ze wysilkizmierzajace da uczynienia zyeia w instytucjach totalnych bard:ziejznosnym moga zwiekszac atrakcyjnasc i prawdapadobi.enstwa pajawiania sie zjawiska zadamowienia. Czwartym spasabemadaptacji da warunkw zycia w instytucji to~ talnej jest konwersja. Podwladny-konwertyta wydaje sie przejmawac wszystkie poglady kierawnictwa lub personelu instytucj.i i stara sie grac role podwladnega daskanalega. W odrznieniu od zadamowionych, ktrzy przy uzyciu dostepnych im agraniczonych srodkw staraja sie uzyskac dla siebie maksimum mazliwej swobody, konwertyta przyjmuje postawe bardziej zdyscyplinawaJIla, maralistyczna. \tara sie zyskac apinie czlawieka, ktregO' reguLaminavF entuzjazm jest zawsze da dyspazycji personelu. Niektrzy Amerykanie przebywajacy w chinskich obo'zach j.encw wojenrlych przyjeli postawe pro i w pelni zaakceptawali swiatapaglad komunistyczny 22. Takze niektrzy zolnierze staraja sie padlizywac i nieustannie "za'rabiaja ,:na awaIl1Js".W wiezieniach odpowiada im "grzeczny Jasia". Dlugaletni wiezniawie niemieckich olbozw koncentracyjnych przejmawali niekiedy slawnictwa, ,spasoby wypoczywania, maniery, ,agresywnosc or.az styl ubiaru gestapowcw i wypelniali funkcje kapa z wajskowa sumiennoscia 23.W szpitalach psyc'hi.atrycznych wystepuja dwa rzne sposoby konwersji: jeden wlasciwy nowo przyjetym, ktrzy moga liczyc na zwalnienie po odpawiedniej walce i przystosowaniu sie do obrazu, jaki maja a ruch psychiatrzy, i drugi, obserwowany u chronicznych pacjentw i'zolatek parnagajacych pi'elegniar7.om w abslugiwaniu pacjentw innych izolatek. Przejmuja oni ubir i 'zwyczaje pielegniarzy i przestrzegaja ich .surowiej niz tamci.
--22 Por. E. H. Schein: Op. cit., 167 - 169. s. 23 Por. Bruno Bettelheim: l;stdividua! and Mass Behlwio1Lr in Extre-me Situatiolls w: "Journal of Abnormal and Social Ps-ychology" 1!}43,vol. 33, s. 447 - 451. Trzeba tu dodac, ze w obozach koncentracyjnych zjawiska zadomowienia i konwersji cZGsto

Istotna rznica miedzy instytucjami totalnymi polega na tym, ze jedne, np. nowoczesne kliniki psychiatryczne, statki handlowe, sanatoria pl'zeciwgruzlicze i obozy "prania mzgw", oferuja podwladnym mozliwosc zycia wedlug modelu uznawanego za idealny przez personel (jego obroncy twierdza, ze lezy on w najlepiej pojetym interesie samych zainteresowanych), podczas gdy inne, np. pewne abozy koncentracyjne i ruektre wiezienia, nie formuluja oficjalnie zadnego okreslonego modelu, ktry mglby sluzyc podwladnym jako kryterium oceny samych siebie. Omwione tu techniki adaptacyjne sa przykladem logicZJDych sposobw czy linii postepowania; niektrzy podwladni jednak posuwaja sie tu chyba za daleka. Wiekszosc podwladnych w wiekszosci instytucji totalnych stosuje bowiem taktyke zimnej kalkulacji. Polega ona na oportunistycznej kombinacji rznych elementw ad.aptacji wtrnej: konwersji, zadomawienia i lojalnasci wabec wspltowarzyszy, zaleznie od okalic~no.sci. Daje ona najwiecej szans na ewentualne wyjscie z instytucji bez :szkd

fizycznych i psychicznych 24.Typawym przykladem tej ,taktyki jest stosowanie sie do- kontroby.c:zajw, kiedy sie jest z kolegami, a n.ieprzestrzeganie ich i uleglosc w sytuacjach sam na sam z PJersOiIle1em Stosujacy 25. te taktyke sklonni sa podporzadkowac stosun..l{i z kalegami ,pastawie "unikania klopatw". Gotowi sa podjac sie bezinteresownie rznych dzialan, a niekiedy nawet zerwac stosunki ze swiatem zewnetr:zJnym na tyle, by uznac kulturowa rzeczywL<rto-sciJnstytucji :za prawdziwa, nigdy jednak nie posuwaja sie do. przyjecia taktyki pelnego. zadomawi.enia. Przedstawilem tu tylko ruektre sposoby przystosawania sie podwladnych da rygorw instytucji totalnych. Wszystkie ane sluza znmiejszeniu rozbieznosci miedzy srodowiskiem naturalnym a swiatem instytucji. Niekiedy jednak srodowisko, z 'ktrego. podwladny przyszedl da instytucji, uodpornilo go na jej panura rzeczywistasc. Nie musi an w-w.c:zas wprowadzac zadnych zmjan w dotychczas stosowam..ych schematach adaptacji. Niektrzy np. pacjenci szpitali psychiatrycznych pochodzacy z dolw spolecznych, ktrzy cale datychczasowe zycie spedzili w sierocincach, zakladach poprawczych lub wiezieniach, traktu/ja szpital jaka jeszcze jedna instytucje totalna, gdzie mo~na stosowac techniki adaptacyjne wyprbowane i udoskonalone w innych instytucj,ach totalnych. "Zimna kalk ula.

------

24 Por. E. H. Schein: op. cit., 165 - 166, gdzie opisuje tych, ktrzy zawsze s. sobie !:ade"; oraz Robert
Prisaners try" 1954, of Wa'r voL

"daja

J. Lifton: Homc
tram Narth

by

Ship: Reaction
w: "American

Patterns of American
Journal of Psychia-

Repatriated

Korea

110, 's. 734.

wystepuja jednoczesnie. or. E. A. Cohcn: O]J. cit., P


role kapo.

s.

200 - 20:1. gdzie

autor

opisuje

25W instytucjach totalnych dwulicowosc ta jest,oczywiscie, zjawiskiem powszechnym. W szpitaL.!sychiatrycznym typu stanowego, badanym przez autora, p nawet nieliczni litarni e pacjenci, leczeniindywidualniei majaey w zwiazku z tym sklonni byli najwi.~cej pl7.e3!anek, aby akceptowac stosowana wobec nich terapie, dzielic sieuwagami na temat najlepszych. ich zdaniem, metod psychoterapii jedynie

,:if,;;W

166

-...

u.__m

E. Goffman

'I
-_uu",'u'-'

Charakterystyka , ,--u "'--'m'u"U_--,

instytucji

"A); totalnych
1_6!

cja" nie oznacza dla nich koniecznosci zmiany dotychczasowej mo-ralnosci, lecz jest taktyka, ktra stala sie juz ich "druga natura". , We wczesnym okl'esie istnienia niemieckich obozw koncentracyjnych zawodowi kryminalisci wykazywali podobna odporno-sc na warunki zycia w no-wym srodowisku, a niekiedy znajdowali nawet pewne zado,wolenie w tym, ze mogli tam zbratani przebywac wraz z wiezniami politycznymi, wywodzacymi sie z klas srednich 26. Mlodzi Szetlandczycy zaciagani do sluzby w .angielskiej marynarce handlowej takze nie czuli sie zbyt pokrzywdzeni ciezkimi warunkami zycia na statku,' gdyz ich zycie na wyspach jest nawet ciezsze. Przeciwatakom instytucji totalnych uodpornic moga rwniez glebokie i sHne pr'zekonania religijne lub polityczne, a niekiedy ten s,am skutek wywiera nieznajomosc jezyka; w tym ostatnim przypadku personel rezygnuje 'zwykle z wysilkw reformatorskich i zwalnia podwladnych nie mwiacych j.ego jezykiem od niektrych rygorw 27. [...]
WNIOSIU

nia rznych technik przystosowawczych i "zimnej kalkulacji". Mozna wiec przypuszczac, ze podwladny zaraz po opuszczeniu instytucji znacznie korzystac z praw, ktrym zycie w instytucji nadawalo taka wage, nie zastanawiajac sie nad tym i zapominajac wiele z tego zycia. Poczucie niesprawiedliwosci, rozgo-rycz'e,nia i wyobcowania, tak charakterystyczne dla jego niedawnych doswiadczen i tak wyraznie znaczace okreslone .stadia ksztaItowaniasie jego mo,ralnosci, stopniowo slabnie, nawet wtedy, gdy pozostawia trwale pietno. Waznych rzeczy o instytucjach to-talnych dowiadujemy sie analizujac to, co eks-podwladny zachowuje ze swoich doswiadczen w instytucji. Wejscie do instytucji oznacza czesto dla nowicjusza cos, co prowadzi do- zmiany jego pozycji .(proactive status). Nie tylko jego- wzgledna pozycja sp<rlec'zna w instytucji jest .radykalnie rzna od tej, jaka zajmowal na zewnatrz, lecz takze - jak bedzie sie mial okazje przekonac, gdy (jesli
w ogle) wyjdzie na zewnatrz

po powro-cie do- nOTmaInego

spoleczen-

Instytucje totalne .czesto utrzymuja, ze celem ich dzialania jest resocjalizacja rozumi.ana jako restytucja dzialania mechanizmw samoregulujacych u podwladnych tak, aby z wlasnej woli chcial postepowac zgodnie z normami ukladu spolecznego, do ktrego wraca po wyjsciu z zaldadu 28. W rzeczywistosci jednak postuLat ten rzadko jest realizowany, a nawet w przypadkach, gdy u podwLadnego nastepuja trwale zmiany, nie sa one tymi, do ktrych da'Zyl personeL Trwalej resocjalizacji nie zapewniaja z w:'!.iatkiem moze instytucji religijnych, ktre moga sie w tym wzgled:zi.eposzczy.cic duza skuteczno.scia -ani metody ref.m'matorskie, ani restrykcyjne 29.Nie ma watpliwosci, ze taki stan rzeczy jest skutkiem mozliwosci wtrnej adaptacji, istnienia kontrobyczajw, tendencji do lacze'---'--

stwa jego pozycja spoleczna nigdy juz nie bedzie taka, j.ak przed pobytem w instytucji. Tam, gdz~e proces ten jest wzglednie pozadany, jak; to. ma miejsce .np. w przypadku absolwentw szkl oficerskich, elitarnych zakladw nauko,wych,czolowych seminariw duchownych itd., trwala zmia~ na jest korzy,gtna. Kultywuje sie wwczas jubileUis"Zowespotkania wychow.ankw o-raz po-czueie dumy ze "swojej szkoly". Kiedy jednak, jak to bywa najczesciej, jest ona niekorzystna, np. na sIrotek pobytu w wiezieniu lub szpitalu psychiatry=ym, czesto mwimy o "napietnowaniu", a dawni podwladni instytucji usiluja zatrzec swoja przeszlosc i "przejsc nad nia do porzadku" 3.
SWIAT PERSONELU
NORMY MIEDZYLUDZKIE

w bardzo waskim gronie zaufanych. Por. takze komentarz Richarda Clowarda na temat raportu o sposobach, w jaki dezerterzy ukrywaja przed kolegami checi ..powrotu" do jednostki (Session 4 o! ..New Perspectives for Research on Juvenile Delinquency" pod red. Helen L. Witrner i Ruth Kotinsky. US Department of Health, Education and Welfare, "Childrens BulIetin" 1955, zwlaszcza s. 902). 2" Por. B. Bettelheim: op. cit., s. 425. " E. H. Schein ~ap. cit., s. '1'65) twierdzi w zwiazku z tym, ze Puertorikanczykom i innym nie znajacym jezyka angielskiego jencom wojennym w Chinach dano spokj i pozwolono wykonywac rzne prace gospodarcze i uslugowe. 29 Interesujace jest przekonanie, ze personel powinien byc wlasciwie ukladem samoregulujacym, tzn. ze kazdy czlonek personelu z chwila, gdy znajdzie sie w instytucji, powinien podzielac idealy innych grup kierownictwa. Powinno mu wystarczac wyuczenie sie obowiazujacej w nich procedury. ." Najsilniejszym argumentem jest chyba fakt ,'eadaptacji bylych jeew wojennych. poddawanych procesowi .,prania mzgu". Por. Lawrence E. Hingle. .Tr. i Ha-

Wiekszosc padw", wiaja siebie

insty1Jucji chociaz jako jak

totalnych wczesniej organizacje,

pelni ktrych

najczesciej zasady

funkcje opinii dzialania

"zbiorni.cy ,sa

od-

wspominalem,

publicznej

przedstaszczeglowo

rold G. Wolff: Communist Interrogation and Indoct.rination of "Enemies of the State" w: "Archives of Neurology an!i Psychiatry" 1'f}56,vol. 76, 5. 174. 3QJak twierdzi R. Cloward (op. cit., s. 80 - 83) jednym z waznych bodzcw, jakimi dysponuje personel wobec podwladnych w celu sklonienia ich do posluszenstwa jest mozliwosc stosowania pewnych ulg lagodzacych ciezar ,;napietnowania", Nadzorcy .poszczeglnych 'budynkw wieziennych moga starac sie wykorzystac mozliwosc "wlaczenia" podwladnych w czynne spelnianie obowiazkw wlasnie poprzez ukazywanie im mozliwosci "honorowej rehabilitacji" (honourable diseha1'ge). Kiet'Ownicy szpitali psychiatrycznych moga wykorzystywac dazenie pacjentw do odzyskania "czystego konta". wyjscia w charakterze wylecZDnych i mozliwosc udzielenia im osobistych rekomendacji.

168

E"'" of.'fman G'

:'~~;~;'

".' 0_'0

. . . ~~!'i'I'~ '__-

-'

--"

u'

CharakterystYka

instytudff -o...

totalnych

169

i celowa apracowane, sluzac za narzedzie skutecznej realizacji aficjalnie uznanych i glaszanych celw. Wspomnialem rwniez, ze jednym z czesto aficjalnie padawanych zadan jest dazenie da ufarmawania podwladnych wedlug okreslonych wzarcw. Glwnym zatem przedmiotem troski i codziennych wysilkw ich personelu jest zacieranie sprzecznasci miedzy tym, co jej funkcjanariusze musza mwic, a tym, co. robi ana faktycznie. Okazuje sie wiec, ze istota pracy persanelu, organizujaca jego swiat, jest specyficzna pmca nad ludzmi. Nie jest ta ten rodzaj pracy, jaka wykonuja urzednicy lub pracownicy uslugowi; personel: instytucji ma wprawdzie tak:?Je do czynienia z przedmiotami i wytworami, ale sa nimi ludzie. Ludzie sa tu materialem, z ktrego. sie co-s wytwarza, a wiec nabieraja paniekad charakteru przedmiatw nieozywionych. Padobnie jak wyprodukowan'ie w falbryce jakiegos artykulu musi paZ0'stawic slad na papierze, w:skazujacy, kto. i co. z nim zrabil, co joeszcze nalezy zrobic i kto ponasil za niego ostatnia od pawi edzialnosc, tak i przedmiatom-ludJziom przechodzacym, po.wiedzmy,. przez poszczegme ogniwa w systemie s2pitala psychiatry,cznega musi towarzyszyc lancuch dokumeni!w imormacyjno-d'iagnostycznych, w ktrych szczeglawa opisuje sie, co. pacjentawi juz zaaplikowana i kto byl ostatnio za niego. odpawiedzialny. Podczas calego. pabytu, paczawszy od przyjecia da zakladu az pa dokument okresl<ajacy miejsce, w ktrym zn:ajduje sie jeg.a grb, wiele rznych komrek i funkcjonariuszy wpisuje swoje -adJnotacje do :teczki jego do-kumentw, kt:De isiJnieja i funkcjanuja w biurokratycznej machinie szpitala jeszcze dluga pa jego. fizycznej smierci. Nieki.edy odnotawuje sie nawet ni,eabecnosc na paszczeglnych pasilkach i noclegach, aby mozna byle na biezaca wprowad'Zac poprawki da rnchunku. Istnieja rwniez inne, dohrze znane podabienstw.a miedzy "ebrbka ludzi" a obrbka rzeczy. Niektre procesy abrbki ludzi, podobnie jak praca przy wydabyciu gazu, w fabrykach lakieru czy w zakladach chemicznych, gdzi.e zawsze musimy liczyc sie z pewnym ryzykiem, sa przynajmniej w przekanan!iu persanelu

sonelu i ,stanowiacy.ch jego. istate nalezy upatrywac tami pracy persanelu sa tu wlasnie ludzie.

w tym, ze przedmio-

szezeglnie

niebezpieczne.

W szpitalach psychiatrycznych persanel twierdzi, ze pacjenci maga czasem "bez pewodlU" uderzyc i palr..aleczyc kagos z abslugi. Zaloge wiezien dla odmiany ciagle przesladuje widma rozruchw lu:b buntu 31,a persanel sa,natariw przeciwgruzliczych i zakl.adw dla tredawatych nieustanrnie ebawia sie zar.azenia tymi groznyrrfi charobami. Wspomniane podobienstwa miedzy obrbka rzeczy i obrbka ludzi sprawiaja, ze glwnych czynnikw determinujacych swiat dzi'alania per"'oJ!

R. CIownrd:

"p, cit... ,;. 82.

Jest rzecza oczywista, ze aby mc wykarzystywac czlowieka przez czas dluzszy, musi sie zaspokajac po.trzeby fi'zjologiczne jego. org'anizmu. Tu takze sytuacja jest p.odobna do tej, z jaka mamy do czynienia w przypadku przedmiotw nieozywianych. Musimy np. regulowac temperature magazynu nie2'Jaleznie od tego., czy znajduja sie w nim ludzie czy rzeczy. Jednak ludzie uwazani 15aprawie zaWS2ieza cele same w sabie, co. znajduje wyraz w powszechnych zasadach maralnych spoleczenstwa, w ktrych dziala instytucj.a tatalna. Prawie zawsze wiec w st:osunku da materialu ludzkiego. kanieczne jest respekto.wanie pewnych norm technicznie zbednych. Przestrzeganie zasad miedzyludlZkich nalezy da "abowiazkw" instytucji i jest prawdopodabnie jedina z rzeczy, jakie ona zapewnia padwladnemu w zamian za pozbawienie go. wolnosci. Z tej racji sluzba wiezienna ma obowiazek udaremniania usilo.wania papelnienia przez wieznia samobjstwa i 2iapewnienia mu Pielinejopieki lekarskiej, nawet jesli w niektrych przypadkach wymaga ta odroczenia daty jego. egzekucji. '[...] Druga wazna okolicznascia,z kt'ra p.ersanel musi sie liczyc, je.st fakt, ze podwladni zwykle maja stosunki i pewna pazycje spaleczna w swiecie zewneh'ZIlym. (Wiaze sie ta, aczywiscie, ze wspamniana j:u:z koniecznoscia respektawania przez instytucje pewny.ch pmw padwladnych jaka osb). Nawet w przypadku pacjentw umyslawa cho.rych, pozbawianych wiekszo.sci praw cywilnych i przymusawa umieszczonych w zakladzie, trzeba wykonac mnstwo biurakratycznej rabaty. Prawa, ktrych taki paejent zootal pozbawiony, sa zwykle przekazywane jego. krewnym, komitetowi opieki spo.lecznej ~ub dyrekto'l'Owi dan.egaszpitala. Ludzie ci lub arg.anizacje staja sie wwczas osobami prawnymi, a zgoda ich w wielu j'ZJnych sprawach staje sie niezbedna. Instytucja przejmuje. wtedy zalatwianie spraw, ktrymi datychczas zajmowal sie sam podwladny: ubezpieczenia, podatki, zabezpieczenie jego wlasnosci, .emerytury, dywidend, rachunki za dentyste, re gul awanie zabawiazan prawnych zaciagnietych prz,ez niego. przed przybyciem da instytucji, wyr,azanie zgody na udo,stepnienie wynikw badan psychiatrycznych tawarzystwam ubezpieczeniowym lub adwakatom, _zezwalanie na wizyty a-sb spoza j,ega radziny itd. Wszystkie te sprawy, nawet jesli chodzi tylko o przekazanj,e decyzji w jakiejs kwestii pelnamacnikam prawnym padwladnego, musza przechadzic przez instytucje. Obawiazek przestrzegania przez persanel ola'eslonych narm i praw we wszystkich tych 15prawach egzekwuja nie tylko bezpasredni przelozeni, rzne kontrolujace organizacje istniejace poza instytucja i sam "material ludzki". lecz takze radziny podwladnych. Te ostatnie :;tanowia dla per~onelu osobny problem. poniewaz () ile samych podwladnych muze on nau--

170

--

----..---..

E. Goffman
- -.' '----..---------.-------------

Ch:uakterystyka

171

czyc, jaka cene trzeba placic za wysuwanie osabistych zadan, a ty1e krewni sa pad tym wzgledem hardziej krnabrni i zadaja dla padwladnych swiadczen, a ktre ci nie wazyliby sie prosic. Razliczne sytuacje, w ktrych padwladnych trzeba traktawac jaka cel sam w sabie, araz znaczna liczba i rznaradnasc padwladnych sprawiaja, ze persanel staje wabec klasycznego. dylematu ludzi rzadzacych innymi. Instytucja tatalna dziala podabnie jak panstwa, jej persanel przezywa wiec udreke podabna da tej, jaka trapi kierownikw rzadu. W niektrych przypadkach moze byc tak, ze respektawanie jednych narm moze - we wlasnym interesie podwladnego. - wymagac paswiecenia innych i wiaze sie z trudnym wybarem rznych celw. Dla przykladu: aby padwladnemu o sklonnasciach samabjczych uniemozliwic popelnienie samabjstwa, konieczne maze sie akazac trzymanie go pad stalym nadzarem lub nawet zwiazanie go i umieszczenie w ciasnym z.amkInietym pamieszczeniu. Albo: aby uniemazliwic czlawiekawi psychicznie choremu drapanie swedzacych krast, trzeba mu skrepawac rece, ,a pacjenta, ktry nie chce przyjmowac pakarmu, trzeba niekiedy dakarmiac przemaca. W sanatoriach prze'ciwgruzliczych, dla przyspieSizenia wyleczenia, koniee=e j,est ograniczenie pacjentam .swabady wyba,ru czasu i sposobu wypoczywania 32. Szereg nawy ch prablemw pawstaje w sytuacji, gdy jeden padwladny ma prawo da tego, ,aby byc traktowany wedlug narm .admiennych a pozadanych przez drugiego. J.esli np. brama szpitala psychiatrycznego ma byc otw,arta dla ty,ch, ktrzy. maja pozwolenie wyohadzenia do miasta, to innych pacjentw, ktrym skadinad mozna by spakajnie pozwalic przebywac na terenie okalajacym budynki, trzeba zamknac w celach. Rwniez jesli :z tererm szpitala jest s"Walbadny dostep do stolwki i skrzynki pocztowej, trzeba uniema'zliwic przebywanie na :nim pacjentw paiZastajacych na scislej di,ecie i tych, ktrzy pisuja listy ni,eprzyzwoite lub 2Jawierajace pogrzki. Obawiazek respektawania 'przez persanel pewnych norm miedzyludzkich w stasunku z pad wladnymi jest sam w sabie prablemem, jakbyla o tym mowa wyzej, ale istnieje takze zespl problemw specyficznych, zwiazanych ze 'stalym konfliktem miedzy nakazami sz,acunku dla czlawieka ~l skutecznoscia dzialania instytucji. Oto znamienny przyklad: dabra osobiste j,ednostki sa wazna czescia tworzywa, z jakiego.. ksztaltuje
'" Szczeglnie przekonywajace materialy, wykazujace ze sanatoria przeciwgruzlicze S" instytucjami totalnymi, zawiera praca Juliusa A. Rotha z Komisji Rozwoju CzlowiEka na UniwersytEcie w Chicago. Niektre jej twiErdzenia znajduja sie w ,jego artykulach w "American Socio]ogical Revicw": What is an ActivitU? 1956, voL 14, s. 54 - 56 oraz RUnal and Magie in the Control of Contagion 1957, vol. 22, s. :J]() - :114.

onQ swoje Ja. z drugiej jednak strany w momencie, kiedy staje sie ana podwladnym instytucji, latwasc manipulawania nia pl'zez persanel wzr,asta proparcjonalnie da, stapnia jej wywlaszczenia. Tak wiec niezwykla sprawnosc, z jaka addzialy szpitali psychi.atrycznych przystasawuja sie do abslugi zmieniajacej sie z dnia na dzien liczby pacjentw, wynika z faktu, ze przychadzacy i adchadzacy nie maja ze soba zadnych rzec;,;y asobistych ani prawa decydawaniao tym, gdzie beda umieszczeni. Co. wiecej, utrzymywanie w czystasci ich adziezy i szybkie jej czyszczenie jest mozliwe wlasnie dlatego, ze mazna ja wl'zucac do jednego wa'rka i po praniu pl'zydzielac nie wedlug wlasnosci, lecz wedlug przyblizanych rozmiarw. Padabnie, jesli persanel chce miec pe.wnosc, ze wszyscy wychadzacy na spacer beda odpawiednio ubrani, kaze im ustawic -sie w szereg i uclacdo magazynu, w ktrym przechowuje sie ich akryda; po powrocie na addzial wystarcza z tychsamy.ch wzgledw zdrowatnych pawtrzyc te czynnasc i p0zostawic te skalektywizawana adziez w magazynie. Niekiedy nawet organy, padobnie jak rzeczy asobiste, maga kalidawac z zasada sprawnego. dzialania instytucji; musza byc wwczas usuniete. Np. dla utrzymania w czystasci glwpadwladnych i zapewnienia mozliwosci latwega' rozpaznawania ich wlascicieli najlepsze jes:t astrzy-. zenie ich "na zera", chadaz pogarszy ta ich aparycje."{'Z ,analogicznych powadw w niektrych szpitalach psychiatrycZ!nych uzniln.o za koniecZ'Ile usuwanie :zebw natorycznym "gryzaniom", wyciecie macicy lesbijkam i dokananie lobato~ii tym, ktrzy stale urzadzaja bjki. Rwniez chlosta stasaw.ana wabec zolnierzy jaka fm'ma kary jest przykladem sprzecznosci miedzy interesami organizacji a nakazami norm miedzyludzkich 33. Jednym z argumentw uzywanych przez oficerw marynarki na rzecz staso'wania kar cielesnych bylo, twierdzeni.e, ze mozna je egzekwowac natychmiast. Panadta', nie zabier.aja one cennego czasu i trwaja tylko do. .ostatniego uderzenia. Stasowanie innych kar spr.awialoby klapot i powadowalo duza strate czasu, a takze niepotrzebne wyalbrzymianie ich =aczenia przez marynarzy. Stwierdzilismy juz, ze abrbka ludzi rzni sie od i1JlDych rodzajw pracy m. in. tym, ze padwladni przed przybyciem do instytucji zajmowali pewna pozycje i mieli akreslane sta,slinki w 'spaleczenstwie. Trzeba tez przestrzegac w stosunku do nich pewnych norm miedzyludzkich, Inne rznice daja znac o sabie wwczas, gdy podwladni maja prawo wychadzenia poza teren instyt~cji; ponasi ana bawiem ww.czas okreslana odpo.wiedzialnosc za ich ewentualne wykroczenia. Jest wiec zrozumiale, ze wizyty takie sa przez instytucje tatalne widziane niechetnie. Inna, byc
3J iVIclvillc: op. cit., s. J:W.

1~_-

il

---'

~~o~jJ'

--~,"

Charakterystyka
I
"

totalnych ...-.---.

'

"--

173

--_o

moze najw,azniejsza rznica miedzy obrbka ludzi' a innymi rodzajami pracy polega na tym, ze poprzez stosowanie grzb, nagrd i perswazji mQzna ludzi-przedmioty uczyc i wydawac im polecenia, ktre wykonuja sami. Czas, w ktrym mozna ufac, ze beda wykonywali nakazane im dzialania bez nadzoru, jest oczywiscie w rznych przypadkach rzny, ale, jak wynika z obserwacji szpitali psychiatrycznych, nawet w skrajnych przypadkach schizofrenii katatonicznej jest on dosc znaczny. Podobna zdolnosc posiadaja jedynie najbardziej skomplikowane urzadzenia elektroni=e. Material ludzki, mimo iz nigdy nie moze byc tak QPorny jak przedmioty nie ozywione, moze - dzieki moznosci rozumienia i wykonywania polecen personelu - przeszkadzac mu o wieLe skuteczniej niz rzeczy mal'twe. Przedmioty nie ozywione nie s-a w stanie celowo i swiadomie przeszkadzac, cho.ciaz w niektrych mvmentach reagujemy tak, jakby byly do tego 2'idolne ("zlosliwosc rzeczy martwych"). Z tych wzgledw w wiezieniach i "co lep.szych" oddziala,ch szpitali psychiat'I'ycznych straznicy i pielegniarze mus'Z'a byc przygotowani na ,ewentualnosc zorganizowanych prb ucieczki. Musza oni tez nieustannie reagowac na zaczepki, prowokacje, usilowania "wmwienia" im czegos i inne prby sprawiani,a im klo,potu. Wywoluje to u nadzo.rcw 'staly lek, ktrego nie usuw.a. nawet swiadomosc, ze wiezniowie lub pacj,enci zachowlUja sie tak jedynie dla ochrony poczucia wlasnej godno,sci lub dla zabicia nudy 34. Nawet stary i slaby pacjent ma w tym wzgledzie niesamowite mozliw,osci; np. trzymajac po prostu rece w kieszeniach i napinajac je sterczacymi kciukami, mo..ze skutecznie udaTemn.ic prbe rOZiebrania go p1'Zez pielegniarza. Trzecia, oglna wlasciwoscia materialu ludzkiego, r:Z1niacago od innychprzedmiotw i stanowiaca specyficzny probLem, jest fakt, ze wbrew staraniom personelu, aby zachowac mo-zliwie najwiekszy dystans, moze on stac sie przedmiotem sympatii, a nawet glebszego uczucia. Stale istnieje wiec niebezpieczenstwo odkryci,a u podwladnych cech ludzkich. Gdy tak sie dzieje, nar,azanie podwladnych na trud i niewygody sprawia przykrosc tym czlonkom personelu, ktrzy ,darza ich uczuciem. Jesli j,ednak podwladny narusza reguly obowiazujace w instytucji, fakt, ze byl dotad traktowany po ludzk11, moze wywolac u czlonkw personelu silne poczucie uraZJYza wykroczenie przeciw moralnosci ich swiata. Oczekujac ",ra.cjonaInej reakcji" ze strony ro,zum.nych stwo.rzen, personel mo'ze po.czuc sie dotkniety, zniewazony i sprowokowany brakiem takiej reakcji. Uwaza on bawi,em, ze musi starac sie zachowac twarz nie tylko wobec tych,

ktrzy sprawdzaja jakosc produktw jego pracy, lecz takze wobec samych produktw. Fakt, ze podwladni moga wzbudzic sympatie personelu, prow,adzi do zjawiska zwanego "cyklem zaangazowania" (involvement cycle). Wystepuje ono -niekiedy w naszych i,nstytucjach totalnych. Po wstepnym okresie pobytu w instytucji, kiedy przestrzega sie dystansu wobec podwladnych, wsku1ek czego trudno dostrzec ich powszechna deprywacje i klopoty, niektrzy sposrd czlonkw personelu uswiadamia.ja sobie, ze nie widza powodw, dla ktrych ni,e mieliby sie ,angazowac uczuciowo wobec niektrych podwladnych. Zaangazow.anie takie naraza ich jednak na bl z powodu zachowan podwladnych oraz ich cierpien; moze tez prow.adzic do zagrozenia postaw'y dystansu wobec podwladnych zajmowanej przez innych czlonkw personelu. Z.aan,gazowan'Y uczuciowo czlonek personelu moze wwczas dojsc do przekanatl1ia, ze jest "spalony" i wyco-fac sie do pracy biurowej, dzialaniJa w jakiejs komisji czy do innych zajec formalnych. Po takim wycofaniu sie i odcieciu od niebezpieczenstw wynikajacych z bezposrednich kontaktw z podwladnymi moze jednak z czasem dojsc do przekonania, ze po'zostawanie w pracy biurowej nie ma sensu i objac p.onownie porzucona funkcje. W ten sposb cykl korutaktw i wycofywan moze sie powtarzac. Biorac pod uwage f.akt, ze perS-Olnelma obowiazek respektowania pewnych norm miedzyludzkich wobec podwladnych, oraz to, ze jego czlonkowie moga traktow,ac podwladnych jako istoty rozumne i odpowiedzialne, ktre moga byc obiektami autentycznego uczucia, bedzi,emy mogli uswiad'omic sobie tlo, na ktrym pojlawiaja sie szczeglne trudnosci w procesie obrbki ludzifW szpita1-ach psychiatrycznych np. prawie zawsze znajduja sie pacjenci;"ktrzy postepuja nielogiC2JIJ.iei wbrew wlasnemu oczywistemu interesowi. Pija np. wode, ktra wpier\\' sami zanieczyscili, bija glowa o sciane, rozrywaja sobie szwy po lekkich operacjach, wrzu{:aja do muszli klozetowych protezy dentystyczne, bez ktrych nie moga jesc, po czym musza miesiacami czemc na wykonanie nowych, 1u!btluka okulary, bez ktrych nie moga sie poruszac. Aby uniemozliwic im te jawnie autodestrukcyjne poczynania, konieczne moze sie okazac zastosowanie wobec nich przemocy fizycznej. Personel musi wiec -- aby przeszkodzic zyskac opinie surowego i brupodwladnym w szkodzeniu samym sobie talnego. J,est mu wwczas - co jest zreszta zrozumiJale - niezwykle

trudno
KLIMAT

panowac
MORALNY

nad' swymi

uczuciami.

:1.\Problem niezmiernie trudnej roli straznikw poruszaja L. W. McCorkle j R. Korn w Resocial-izat'ion within Wal!s w: "The A-nnales" 1954, nr CCXCIII, s. 93 - ,)4 oraz Gresham M. Sykes w The Corf'l)ntOn of /lut/lOril.1I and RchabiZitation w: ..8ocia!F'orces" 1!j:,n. ",)1. :!4. s. 257.. 2H2.

Spelnianie specyficznych czynnosci i warunkw zwiazanych z obrbka ludzi wyznacza personejowi zakres jego codziennej dzialalnosci. Dzialaln(}sc ta musi jednak przebiegac 'W okl-eslonym klimacie moralnym. Na

174

,- --

-.-

E.

-------.-.
I

Charakterystyka instytucji totalnych -----......

l'

"------.-...

175

personelu spoczywa przeciez obowiazek przezwyciezania wrogosci po.dwladnych, reagowania na ich zadania i ogle zalatwiania wszelkich ich spraw w ramach oglnego programu dzialania instytucji. Zadaniem jego j-est rwniez obrona instytucji i jej oficjalnych celw zarwno przed podwladnymi, jak i przed ludzmi z zewnatrz. Bezposrednie kontakty personelu z podwladnymi przybieraja jednak czesto forme "nagabywania" lub zadan ze strony podwladnych i uzasadniania koniecznosci stosowania uciazliwych restrykcji ze strony personelu. Tak np. wygladaja na ogl interakcj-e personelu z podwladnymi w szpitalach psychiatrycznych. Co. wiecej, przyznawanie przywilejw lub wymierzanie kar przez personel formulowane jest na ogl w oficjalnej terminologii uznanych celw instytucji, chocby podwladni lub nizsi funkcjonariusze przekladali je natychmiast na znany im jezyk s.ystemu pl"zywilejw. Na gruncie doswiadczen z podwladnymi, za ktrych personel ponosi odpowiedzialnosc, buduje on cos w rodzaju teol'ii natul'Y ludzkiej, okreslajaoej sposob postepowania z tymi obiektami. Te.oria ta jest zwerbalizowana racjonalizacja za,sad dzialania w tym 'srodowisku. Wskazuje ona
"vV

I
I

Wiedzac, ze kierow,anie podwladnymi uzasadnione jest z reguly realizacja celw lub funkcji stanowiacych idee danego zakladu or.az, ze czescia tych celw sa normy miedzyludzkie, mozemy spodziewac sie, ze przedstawiciele wolnych zawodw wynajeci ofiejalhie do wypelniania tych funkcji beda jednak ni'ezadowoleni, uwazajac ze instytucja wykorzystuje ich w charakterze "niewolnikw" dla nadawania urzedowej sankcji systemowi obowiazujacych w niej przywilejw i ze nie moga wykonywac w niej swych wlasciwyeh obowiazkw. Narzekanie to nalezy do klasycznych skarg p,ersonelu. Rwnoezesnieczesc personelu, ktra musi utrzymywac stale kontakty z podwladnymi i na ktrej spoczywa glwny ciezar podtrzymyw,arua dzialalno,scf instytucji, od.czuwa sprzecznosc zadan, ktre n111siwypelniac. Musi bowiem zmuszac podwladnych do po.sluszenstwa sila, a jednoczesnie stwarzac pazory, ze respektuje normy miedzyludzkie i realizuje oficjalne cele instytucji. [...J

RZNICE

MIEDZY

INST:YTUCJA1\'II

TOTALNYMI

subtelne sposoby zachowania dystansu miedzy personelem a podwladnymi, przedstawia stereotypowy obr,az podwladnych i uzasadnia traktowanie ich Z'godniez tym stereotypem 35.Z reguly definiuje ona "dobrE!" i ",zle" postepowanie podwladnych, 'okresla formy "rozrbek" oraz uzasadnia wychowawcza role kar i przywilejw. Wo.jskowi stwo'rzyli teorie uzasadniajaca zaleznosc miedzy dyscyplina ,a poslu6'zenstwem wczasi'e bitwy,okreslajaca cechy wlasciwe mezczyznie, "moment krytyczny". (bl'eaking point) zolnierza oraz rZinice miedzy choroba psychiczna a symulowaniem. W wiezieniach trwa ,obecnie interesujacy spr miedzy zwo-lenikami psychiatrycznej interpretacji genezy przestepstw,a .a tymi, ktrzy tlumacza je niedostat~ami natllry moralnej. W klasztorach wymysla sie teorie wyjasniajace zrdla sily i slab osci ducha o.raz sposoby jej przezwyciezania. Szczeglnie pouczajacy w tym wzgLedzie jest przyklad szpitali psychi,atrycznych. Czln<nkowie ich 'pers{)inelu uwazaja sie bowiem za doskonalych znawcw natury ludzkiej i sa przekonani, ze do ich obowiazkw nalezy stawianie diagnozy i wydawanie zalecen w op.arciu o- ich wlasna filozofie natury ludzkiej. Z tej racji w podstawowych podreeznikach psychiatrii znajdujemy ro'zdzialy poswiecone "psychodynamice" i "psychopatologii", w ktrych s,potykamy uroczo bezposrednie okreslenia "istoty" natury ludzkiej. --J5

Instytucje totalne rznia sie takze nastawieniem duchowym, z jakim wstepuja do nich nowicjusze. Na jednym biegunie jest to wejscie wymuszone, jak w przypad~u osb skalzanych na wiezienie, pobyt w szpitalu psychiatrycznym lub pr.zydzielonych d.o sluzby na statku. Za-akceptowanie przez podwladnych modelu doskonalego podwladnego jest tu najmniej prawdopodobne. Na przeciwnym biegunie znajduja sie instytucje religijne, przyjmujace tylko tych, ktrzy wierza w swoje powalanie lub wydaja sie najo-dpowiedniejsi i najpowaZlliejsi w swych :zamiara,ch. W tych przypadkach najczesciej wystepuje konwersja; neoficie wystarcza wwczas wskazac l1'ajskuteezniejsze ~posoby ujarzmiania samego siebie. Posrodku znajduja sie instytu.cje w rodzatju 'wojska, gdzie podwladni sa wprawdzie do slu:zby zmw:Jzani, ale moga byc jednoczesnie przekonani, ze jest to uzasadnione, gdyz ,os.tatecznie sluzy ich wlasnym interesom. Il1Istytucje totalne rznia sie zatem sposobem r,ekrubacji, ktra moie byc dobrowolna, pldobrowolna lub przymllso,wa. Innym czynnikiem rzniacym instytucj totalme jest stopien ich przenikalnosci, czyli stopien wzajemnego oddzi'alywania norm spole,ezn.yC'h wewnatrz instytucji i norm obowiazujacych w otaczajacym j spaleczn-

stwie, ktry decyduje o st'opniu rozJbieznosci miedzy tymi swiatami 36.


Zagadnienie

to, nawiasem

mwiac,

umozliJwia

nam 2badanie

pewnego

1'0-

Na podstawie

recenzji

Everetta

C. Hughesa

z pracy

Leopolda von "vViese

Spiitlese <.,American Jamnal of Sociology" zagac1nie obejmuje to. co ~iJ"cnie okresla !'nasta"',,,,";> jednostka jest L: nie instytucja,

195o, vol. LXI, s. 1U2), Podobny zespl siG ,nianem ..etnopsychoJogii", z tym ze kcz kultura.

'" ScisJe mwiac, kazda wlasciwie instytucja totalna niIwJna "powloke"; zawsze bowiem istnieja takie normy, r('wno ,.ye\',T,,!trz niej, jak i 1'''' "'l>wnatrz, a niep,'zenikaJnosc spl'cyficz:1ych wartosci i zachowar'1.

ma wokl siebie plprzektre sa respektowane zadotyczy jedynie pewnych

-_.~----_.---_.-

-"'.'-'

~---

C_---.---

dzaju dynamiki wzajemnych stosunkw miedzy instytucja totalna a spo,leczenstwem, ktre ja popier,a LUD toleruje. Nieprzenikalnosc instytucji totalnych uderza nas szczeglni,e w procedurze przyjmowania nowicjus'z;y. P.roces deprywacji i uniformizacja przecina i niweluje wwczas r;znice spoleczne miedzy nimi. Sw. Benedykt dawal opatom nastepujaca rade: "Nie czyn rznicy miedzy osobami w kLasztorze. Nie kochaj nikogo bardziej od innych, jesli nie przewyzsza ich dobrymi czynami lub poslusz,enstwem. Nikogo sposrdszlachetnie urodzonych nie wynos nad tego, kto poprzednio byl niewolnikiem, jesli nie ma ku temu innej racji". Nowo przyje~y kadet szkoly wojsko,wej dowiaduje sie, ze "dyskllsje na tema,t zamoznosci i pochodzeni,a .sa 'zakazane" i ze "zo'ld. kadeta jest wprawdzie bardzo, niski, ni,e wolno mu jednak przyjmowac pieniedzy z domu" 37, Niekiedy takze - jak to delikatni,e sugeruje w swych pamietnikach pewna byla "Z,akonnica 38 w instytucji nie obowiazuje rznicowanie ludzi wedlug lwieku, j'ak to, .ma miejsce w normalnym ,gpO'leczenstwiJe: "Gabriela zajela miejsce, ktre odtad miaLa. 'Zajmowac juz stale: trzecie posrd czterdziestu nowicjuszek. Zostala trzecia pod wzgledem stars2!enstwa w grupie, gdyz jako trzecia zostala zapisa.Tl:a w ksiedze w owym dniu, przed niespelna tygodniem, kiedy p~'7Jed nowo wstepujacymi otworzyly sie drzwi kLasztoru. Od tamtej chwili jej czas metrykalm.y przestal sie liczyc i mzpoczal sie jej czas' sluzby bozej, jedyny, jaki mial sie liczyc". Niw,elujac rznice wniesione z zewnatrz instytu.cja totalna tworzy wla,SIIlY system wyrznien i zmus"Za do }ego respekto,wania. W tym sensie wiec lIlajsurows:za instytucjatotaln:a jest najbardziej demokr,aty=a; pewnosc traktowania w niej wszystkich podwladnych tak samo moze byc dla nich faktycznie zarwno zrdlem oparcia, jak i deprywacji. Niez:aleznie jednak od stopnia radykalnosci instytucji tota1l!lej z,awsze istnieja granic.e mozliwych przetasowan, poza ktrymi musi ona - przYIl:aJjnmiej w stopniu, w jakim j,est to konieczne .do zalatwiania rznych spraw i po to, aby byc tolerowana przez .spolJe.czenstwo - respektowac zasady zrznicowaniaobowiazujace w otaczajacym ja spoleczenstwie. Nie ma wiec, j,ak sie wydaje, w naszym, zachodnim spoleczenstwie takiej instytucji totalnej, ktra by calkowicie ignoro-wala problem kw,aterowania swych podwladnych w Zialemo.sci od plci. W k1asztmach, ktre wydaja sie ni,e uwzgledniac zrznicow,ania spoleczno-ekonomicznego ,w normalnym spoleczenstwie, w rzeczywistosci pracami porzadkowymi i gospodarczymi obarcza sie 2iakonmiJ.cw po.chodzacych ze wsi, a wiec pod--o'bnie, jak
~_.~-:\7 S. M. Dornbusch: Ol'Kathryn C. Hulme: op, cit., Tile s. :317. N1L1,s Su)'ry. Boston 1956, s. 22 - 23.

w naszych szpitalach psychiatf1ycznych, w ktrych integracja obejmuje faktycznie tylko ludzi o. takich' samych zarobkach, ,a grupy porzadkowe skladaja sie prawie wylacznie z Murzynw 39. Byc moze wazniejszym od twierdzenia, ze instytucje totalne rznia sie stopniem oglnej przenikaLnosci norm obowiazujacych n:a zewnatrz, jest fakt, ze ich podatnosc na przenikanie rznych no,rm jest rzna. Najwazni,ejsze rznice miedzy instytucjami totalnymi ujawnia jednak obserwacja losw jej podwladnych po powrocie do spol-ec2ienstwa. Poniewaz z regu1y rozjezdzaja sie oni do rznych odleglych miejscowosci, pI'Zeto rznice miedzy nimi okresla stopien podtrzymywania wiezi strukturalnych z instytucja i miedzy soba - mimo tego oddalenia. Na jednym krancu tej skali mOlzna umiescic absolwentw seminarium benedyktynskiego, ktrzy nie tylko podtrzymuja nadal nieoficjalne stosunki ze swoja ins~ytucja, lecz takze uwazaja, ze rodZiaj ich z:ajecia i pozycja zostaly przesadzone do konca zycia przez fakt ich popt'zedni!ej' PT'ZJI1ale2moscido niej. To s.amo odnosi sie do bylych wiezniw, ktrych pobyt w wiezienill pchnal na droge przestepcza i wlaczyl w swiat podziemia, z ktrym zwiazali sw,e dalsze losy. Na przeciwnym koncu tej skali widzimy zolnierzy slurlby czynnej, ktrzy w czasie jej' trwanila przebywali w jednych koszarach, ale zar,az pozwolni-en.iu z wojska wtopili sie w cy,wilJne zycie i W.7Jbraniaja sie przed uczestniczeniem w spotkaniac'h z kolegami z tej samej jednOostki. Podohna po>sta-we:zajmuja dawni pacjenci szpitali psychiatrycznych, staI1annie unikajacy ws~stkich(JBb i ,sytuacji, ktre moglyby ich wiazac :ze szpitalem. Miedzy tymi skrajnosciami funkcj'onuj,e system old-boyw, absolwentw szkl prywablYch i wyzszych uczelni, poleg,ajacy na 'Wzaj,emnej pomocy i wyrwnywaniu szans zyciowych kolegom ZJuczelni.
--39 Wydaje sie, ze w kazdym zakladzie (instytucji) role najwyzsze i najnizsze sa najbardziej podatne na przenikanie norm obowiazujacych poza in:.tytucja; wzgledna niepodatnosc na przenikanie wydaje sie cechowac glwnie osoby zajmujace stanowiska srednie w hierarchii instytucji.

You might also like