You are on page 1of 337

JAN BASZKIEWICZ

RICHELIEU

CYKL: Biografie Sawnych Ludzi

Ksigozbir DiGG 2010

I. DLA DOBRA KOCIOA I CHWAY IMIENIA


ARMAND - JEAN DU PLESSIS

Nie by genialny, cho akademicka historiografia zrobia niemao, by go


pasowa na geniusza. Trudno uzna, e uksztatowa ca sw epok, trudno upatrywa w nim tytanicznego nowatora. Dziaa wszelako na wanym skrzyowaniu drg dziejowych Francji i caej Europy. Na jego poczynania wyrazisty cie rzucao jeszcze redniowiecze ze swymi wyobraeniami o kryteriach wielkoci wadcw i militarnymi tradycjami, ze swa zasad rzdzenia przy pomocy klanu wiernych wasali. By pojtnym uczniem tych rzdcw i mylicieli renesansu, ktrzy na polityk spogldali z trzewym realizmem, ktrzy wymylili racj stanu i unowoczenili reguy politycznej gry. Dobrze pasowa do swojej epoki, do klasycyzmu XVIII stulecia z jego gustem do adu, hierarchii i dyscypliny. S jednak w jego dziele zapowiedzi przyszoci: torowa drog Mazariniemu i Colbertowi. By wreszcie czowiekiem krawdzi take z racji swego pochodzenia. Jego osoba, by tak rzec, czy waciwoci i tradycje wszystkich trzech stanw wczesnego spoeczestwa. By ksiciem Kocioa, nalea do redniej szlachty ambitnie przedzierajcej si ku arystokratycznej karierze, mia wrd przodkw ludzi utalentowanej i przedsibiorczej buruazji prawniczej. Panegiryci z otoczenia kardynaa Richelieu znali jego wraliwo na pochlebstwa i nie krpowali si wstydem czy dobrym smakiem przy dobieraniu komplementw na temat boskiego Armanda, najwikszego z ludzi, cudu epoki i niezrwnanego herosa; rozpisywano si o jego niebiaskich cnotach i niezwykych czynach. Do tego repertuaru naleao take wychwalanie wspaniaoci jego rodu, cnotliwych i staroytnych arystokratw, panw du Plessis de Richelieu. Prawda jest inna. Rd nie by staroytny; dopiero u schyku XV wieku ustali sw, skromn zreszt, pozycj. Panowie du Plessis mieli wwczas troch ziemi i may zamek w Richelieu, na pograniczu Poitou i Turenii, dwadziecia kilometrw od miasta Loudun, ktre w tej historii odegra pewn rol. Okolica nie bya zamona, jzykoznawcy odrzucaj dosowne wyjanianie etymologii (riche lieu = bogata miejscowo) i tumacz pochodzenie owej nazwy w sposb odmienny a wielce zawiy. Panowie na Richelieu nie byli potentatami. Jak inni brali udzia w wojnach woskich, a potem w domowych konfliktach religijnych, nie robic ani kariery, ani fortuny. Owszem, pradziad kardynaa Antoine du Plessis zapisa si w ludzkiej pamici. Bardzo szpetnie. Nalea do partii katolickiej i jako kapitan w

subie Gwizjuszw zasyn barbarzysk masakr setki hugenotw zamknitych w kociele. To byo w roku 1561. Otwrzmy teraz synny dziennik paryskiego bourgeois, pana de lEstoile. Autor notuje w styczniu 1576 roku: Kapitan de Richelieu, czowiek zej sawy, gony ze swych zodziejstw, bezbonoci i blunierstw, zreszt wielki nicpo i kurwiarz znany we wszystkich zamtuzach, zosta zabity w Paryu na rue des Lavandires przez takich jak on sam nicponi, gdy bawi si z dziwkami... A jednak starszy syn tego szelmy, Louis du Plessis, zrobi wielki krok na drodze spoecznego awansu: oeni si z Franciszk de Rochechouart, ktr zreszt rycho odumar zostawiajc mnstwo dugw i picioro dzieci. Rochechouartowie to ju bya prawdziwa arystokracja. Niemniej pani Franciszka, babka kardynaa, miaa wdowiestwo bardzo trudne. Kopotom finansowym rodziny ulyo troch maestwo modszego syna, Franciszka du Plessis. Tylko najstarszy syn musia dba o wietno mariau, by nie przynie ujmy krwi Rochechouartw; modszy mia swobod popenienia mezaliansu. Tote w sierpniu 1566 roku w paryskim kociele Saint-Sverin odby si lub 18-letniego Franciszka du Plessis z 15-letni pann Zuzann La Porte, crk zamonego paryskiego adwokata, ktry zajmowa si powikanymi sprawami majtkowymi du Plessisw. Franciszek La Porte zbi fortun na prowadzeniu paryskich interesw Zakonu Maltaskiego. Gdy umiera w ostatnich latach XVI wieku, poleci swe wnuki (sieroty, bo Franciszek du Plessis ju nie y) opiece swego dependenta i nastpcy, adwokata Dionizego Bouthillier, ktry rzetelnie wykona zlecenie byego patrona. Okazao si, i bya to doskonaa inwestycja: gdy kardyna Richelieu doszed do wadzy, La Porteowie i Bouthillierowie obsypani zostali askami i godnociami. Franciszek du Plessis i Zuzanna z La Portew to rodzice kardynaa. Losy ojca byy burzliwe. Kilka lat po lubie musia ucieka z Francji, gdy na rozkaz matki dokona krwawej wendety. Jego starszy brat Ludwik, oficer pod rozkazami diuka de Montpensier, wda si w gupi spr o pierwszy krok w kociele parafialnym z ssiadem du Plessisw, niejakim Maussonem. Po wyjciu z kocioa, we wsi Braye, Mausson zabi Ludwika du Plessis; pani Franciszka z Rochechouartw wezwaa wwczas modszego syna. Zaczai si on z grup przyjaci przy rzecznym brodzie. Gdy Mausson wjecha w pytk wod, Franciszek du Plessis rzuci w nogi jego konia cikie koo. Ko przygnit jedca, a du Plessis i jego wsplnicy zamordowali bezbronnego Maussona bez adnych skrupuw. Gdyby krl Henryk Walezy nie porzuci by tronu polskiego, kardynaa Richelieu nie byoby moe na wiecie. Franciszek du Plessis umkn przed nastpstwami swej zbrodni a do Polski; pniej pojawi si tu i Henryk Walezy, ktry du Plessisa pamita z bitwy pod Moncontour: katolicy z ksiciem Henrykiem pobili tam kalwinw pod wodz admiraa de Coligny. Du Plessis przyjty zosta do wity nowego krla Polski; jemu to podobno przypado powiadomi Henryka Walezego o mierci Karola IX. Obaj wrcili do Francji; krl Henryk III, ktry lubi adnych chopcw, darzy do koca askami du Plessisa, niezbyt mdrego, sabo wyksztaconego, lecz bardzo przystojnego. Franois du Plessis zosta kawalerem Orderu w. Ducha i wielkim prewotem dworu, to znaczy sdzi w sprawach

kryminalnych dotyczcych osb z dworu: w tym charakterze aresztowa i przesuchiwa zabjc Henryka Walezego, mnicha Clmenta. Lojalny rojalista, uzna bez zastrzee wskazanego przez umierajcego krla nowego wadc, Henryka IV. Uczestniczy w bitwach pod Arques i Ivry, w ktrych Henryk IV odnis pikne zwycistwa nad wojskami katolickiej Ligi. Zmar w wieku zaledwie 42 lat, gdy krl oblega Pary, w lipcu 1590 roku. Obaj Henrykowie cenili jego wierno; dworzanie niezbyt lubili du Plessisa. Razia ich jego melancholia: pono gryza go pami popenionej za modu zbrodni. Rodzin pozostawi w trudnym pooeniu. Dzieci byy jeszcze mae: syn Henryk mia w 1590 roku zaledwie lat 10, redni, Alfons, siedem, za Armand-Jean pi. Byy te dwie crki: 12-letnia Franoise i czteroletnia Nicole. Wielki prewot uwaa, e wietno swego urzdu potwierdza musi wielkimi wydatkami. Spekulowa te niefortunnie, co go zaduyo; dobra rodowe du Plessisw spldrowali tu przed jego mierci katoliccy ligowcy. Wdowa musiaa pono sprzeda cenny acuch Orderu w. Ducha, by pokry koszty pogrzebu Franciszka du Plessis. Krl dwukrotnie j wspiera zapomogami, co pozwolio spaci najpilniejsze dugi; Zuzanna du Plessis z dziemi opucia jednak dwr i przeniosa si na wie, do Richelieu. Bohater tej historii Armand-Jean du Plessis de Richelieu urodzi si jako trzeci syn, 9 wrzenia 1585 roku. Wiadomo, ze pord by trudny; matka bya bliska mierci, a i synowi nie dawano wielkich szans przeycia. Nie wiadomo natomiast dokadnie, gdzie si waciwie urodzi przyszy kardyna de Richelieu. Z rejestrw parafialnych w Braye wyrwano zapisy z lat 1580-1600, w Paryu nie odnaleziono ani ladu aktu urodzenia Armanda du Plessis. Wielu wspczesnych, w tym ulubiona siostrzenica kardynaa diuszesa dAiguillon, zapewniao, i przyszed na wiat w Richelieu. Sam kardyna wiele razy przedstawia si jako urodzony paryanin. Ale, rzecz dziwna, Richelieu, ktry potrafi by dokadny i lubi si nad sob rozwodzi, w tej wanie kwestii wypowiada si oglnikowo i enigmatycznie. Jeli istotnie urodzi si w Paryu, to zapewne w siedzibie rodzicw, paacu de Losse na ulicy Bouloi, niedaleko Luwru. Osiem miesicy po urodzeniu ochrzczono go w paryskim czcigodnym kociele w. Eustachego; imi otrzyma po ojcu chrzestnym, marszaku Armandzie de Biron. Po mierci ojca znalaz si wraz z rodzestwem w RicheIieu, w rodowym zamku du Plessisw. Wielki prewot zacz okoo roku 1580 przebudow tej redniowiecznej budowli, zmar jednak, nim ukoczono roboty. W tej do ponurej, mao komfortowej siedzibie rzdziy trzy kobiety: impetyczna babka Franciszka, matka Zuzanna, melancholijna i bojaliwa, oraz skwaniaa ciotka. Ich wzajemne stosunki byy pozbawione ciepa. Lamentoway bez przerwy nad pieninymi kopotami, nad sabym zdrowiem Armanda (od dziecistwa nkay go gorczki i migreny), nad zagroeniami majtku przez zbrojne bandy, od ktrych a si roio w Poitou i w Turenii. Wojny domowe ju wygasay, ale w okolicy czasem jeszcze pony wsie, chopi za tracili dobytek zagarniany przez rabusiw. To poczucie braku stabilizacji, nieustannego zagroenia, a take trudne do

wytrzymania stosunki domowe wywieray bez wtpienia wpyw na nerwowego, inteligentnego Armanda. Nieraz te tumaczono pniej tymi dowiadczeniami dziecistwa jego niemal obsesyjny kult adu i bezpieczestwa, niejaki chd uczuciowy, a przede wszystkim ch wyrwania si z rodzimego otoczenia, wybicia si, szybkiego sukcesu i zapewnienia podupademu rodowi du Plessisw efektownego awansu spoecznego. By moe diabelska ambicja kardynaa Richelieu urodzia si na wsi, a nie dopiero w Paryu.

MARKIZ DE CHILLOU
W Richelieu otrzyma pocztki wyksztacenia od matki i od ksidza z pobliskiego klasztoru. Ale ju w 1594 roku znalaz si w znakomitym paryskim collge de Navarre: tu si ongi uczy miociwie panujcy Henryk IV. Teraz w kolegium byo zimno, godno i ciasno: cz budynku szkoy zajmowali wci chopi, ktrzy si tu schronili podczas wojen domowych. Armand du Plessis chwalebnie przeszed wszystkie trzy stopnie nauczania: gramatyk, sztuki wyzwolone, filozofi. Uczy si metodycznie i ambitnie; wiadkowie wspominali potem jego pracowito i zdyscyplinowanie, pragnienie pochwa i obsesyjn obaw nagany. Zdoby w kolegium wietn znajomo aciny, nieco gorsz greki; nauczy si woskiego i hiszpaskiego; imponowa wyborn pamici historii, przede wszystkim staroytnej. Bya to kultura umysowa rozlega, lecz bardzo jednostronnie humanistyczna. Jego starsi bracia mieli ju wytyczone drogi yciowe. Najstarszy, Henri, zacz karier na dworze i korzysta z yczliwoci krla, ktry pamita wiern sub wielkiego prewota. Alfons mia zosta duchownym. Armand-Jean wybra karier militarn, wbrew yczeniom matki i chyba gwacc wasne psychofizyczne dyspozycje. Po ukoczeniu kolegium pojawi si tedy w akademii wojskowej pana de Pluvinel, ktra ksztacia krlowi oficerw. Pluvinel, szlachcic z Delfinatu, wysoko notowany na dworze, uczy swych podopiecznych nie tylko jazdy konnej, fechtunku i innych militarnych umiejtnoci, ale take taca, dwornej wymowy, etykiety i eleganckich manier. Armand wystpowa w tej szkole pod przybranym nazwiskiem markiza de Chillou (tak si nazywaa jedna z posiadoci du Plessisw). Oczywicie, nie mia adnych podstaw, by si posugiwa tytuem markiza, ale wrd ambitnej redniej szlachty praktyki takie byy podwczas nagminne. Markiz de Chillou mia dwu sucych i sekretarza, niejakiego Le Maslea, ktry stanie si potem niezastpionym intendentem finansw kardynaa de Richelieu. Armand-Jean znowu uczy si wietnie, w balecie by jednak lepszy ni w fechtunku. Szermierka wnet stanie mu si niepotrzebna. Wan pozycj w rodzinnym majtku du Plessisw byy dochody z biskupstwa Luon, w ich rodzimej prowincji Poitou. Stryjeczny dziad kardynaa, Jacques du Plessis, otrzyma t diecezj od krla Henryka III; Henryk IV postanowi zachowa biskupstwo Luon w dyspozycji du Plessisw. Przez bardzo dugi czas

biskupstwo wakowao; nominacj na nie Alfons du Plessis otrzyma w 1595 roku, gdy mia 12 lat. Na biskupi sakr musiaby czeka cierpliwie: wiek kanoniczny dla biskupa wynosi lat 25. Sytuacja diecezji pozbawionej biskupa bardzo si tymczasem powikaa. Zarzdza ni prepozyt i zarzdza le. Kapitua diecezjalna si burzya, pragna zaj dochody biskupie - 16 tysicy liwrw rocznie - na pilne potrzeby: katedra i paac biskupi zaczy si sypa, trzeba byo szybko przystpi do remontu. W 1603 roku parlament paryski zmusi rodzin du Plessisw do przekazania jednej trzeciej dochodw biskupich na owe pilne potrzeby. W dodatku biskup-nominat rozczarowa rodzin. Alfons Ludwik du Plessis de Richelieu - niegupi, dowcipny, ale z napadami uroje, psychicznie niezrwnowaony - stanowczo odmwi zgody na karier biskupi i wstpi do zakonu kartuzw. Jego niech do fioletw i purpury nie bya zreszt nieprzezwyciona, pniej zostanie arcybiskupem w Aix i nastpnie w Lyonie, kardynaem i wielkim jamunikiem Francji. Matka, ktra od Alfonsa duo bardziej lubia Armanda i nie bya zachwycona perspektyw jego oficerskiej kariery, bez trudu wytumaczya najmodszemu synowi, e tylko on moe utrzyma biskupstwo Luon w rodzinie du Plessisw. Armand-Jean nie da si prosi. Zmieni wszystkie yciowe plany: dla dobra kocioa i chway imienia, jak powtarza. Zacz zatem trzeci cykl studiw, tym razem teologicznych. Nie bya to tylko ofiara na rzecz rodowego egoizmu du Plessisw; z pewnoci zagraa te ambicja 18-letniego kandydata na oficera. Kariera wojskowa miaa swj rytm, z reguy powolny. W opinii spoecznej biskup znaczy wwczas duo wicej ni oficer, nawet generalskiej rangi: ile za lat i ile kampanii musiaby przey Armand du Plessis, by zbliy si do generalskiego stopnia? Studia teologiczne nie stanowiy problemu dla modego czowieka pracowitego, intelektualnie dojrzaego i o subtelnym umyle. Trzeba wszelako przyzna, e studiowa te pobone nauki z powag i gorliwoci. Jeli ju mia zosta biskupem, pragn nim by na serio, growa nad diecezjalnym klerem tak wadz, jak i wiedz. Uczy si po swojemu, wedle wasnego planu lektur, ale sucha te oczywicie wykadw publicznych. Zainteresowa go angielski teolog Richard Smith, nowoczenie mylcy i otwarty, nie budzcy tedy zachwytu konserwatystw z Sorbony. Armand du Plessis zagustowa wyranie w teologicznej kontrowersji, erudycji biblijnej, sztuce pobonej elokwencji. Efektowne popisy erudycyjne byy mu zapewne potrzebne, by imponowa wyej postawionym i lepiej urodzonym, a take by dominowa nad umysami mniej wietnie wyposaonymi. Gdy w 1606 roku Henryk IV mianowa go wreszcie biskupem Luon, nominat by ju solidnie i wszechstronnie wyksztaconym teologiem. Krl podj te starania, by papie Pawe V zezwoli na sakr biskupi Armanda du Plessis, cho do wieku kanonicznego brakowao mu jeszcze kilku lat. Mia go protegowa krlewski ambasador w Rzymie, Henryk IV prosi te o interwencj bawicego w Rzymie kardynaa de Joyeuse. Krok kandydata, ktry w grudniu 1606 roku sam uda si ad limina Apostolorum, by popycha swoj spraw, moe si nam wyda czym bardzo bliskim

zuchwalstwa. Tak to te oceniali liczni wspczeni; wok pobytu Richelieugo w Rzymie pojawio si niemao anegdot. Opowiadano wic, e cign na siebie uwag efekciarskim popisem: usysza podobno w jakim rzymskim kociele pikne kazanie, wpad w zachwyt i po wyjciu z kocioa powtrzy je z pamici, sowo w sowo, zdumionemu tumowi. Czyby nauczy si wczeniej tekstu na pami? Wiadomo o tym wyczynie teologicznej elokwencji dotara do papiea. Ascetyczny Pawe V zaprosi do siebie modego Francuza, ktry raz jeszcze powtrzy zasyszane kazanie, po czym wygosi wasn homili na ten sam temat, bardzo znakomit. Papie by olniony; podj powan rozmow z kandydatem na biskupa i wyrazi jakoby sceptycyzm co do katolickiej gorliwoci krla Henryka IV. Armand du Plessis zacz z zapaem broni krla Francji i Nawarry, jego pobonoci i jego polityki. Henricus rex armandus Armando - rzek pono Pawe V. Inna historyjka, powtarzana chtnie przez pamitnikarzy i anegdociarzy, ze synnym plotkarzem Tallemantem des Raux na czele. Oto papie waha si, czy zezwoli na sakr biskupi modemu nominatowi. Richelieu odrzek, e osign wiek waciwy, a pniej przyzna si do oszustwa i prosi o rozgrzeszenie. Papie powiedzia o nim: Questo giovane sar un gran furbo (Z tego modzieca wyronie wielki szachraj). Wszystko to jest groch z kapust. W historii z kazaniem tkwi zapewne jakie ziarno prawdy. Audiencja u papiea to te fakt, cho mona wtpi, czy Pawe V rozmawia tak swobodnie z mokosem o ortodoksji jego wadcy. Anegdota o sfaszowanej dacie urodzenia, cho tak czsto obracano j na jzykach, jest prawie na pewno zwykym wymysem. Bez wtpienia Armand du Plessis zrobi dobre wraenie w rzymskiej kurii dziki swej erudycji. Otrzyma dyspens papiesk z pochlebnym uzasadnieniem: Jest rzecz suszn, by ten, czyja wiedza jest ponad jego wiek, otrzyma sakr mimo braku [odpowiedniego] wieku. Dnia 17 kwietnia 1607 roku kardyna Givry udzieli mu w Rzymie wice biskupich. To ogromny awans dla potomka poitewiskich hreczkosiejw, syna jednego z mignos Henryka Walezego i paryskiej mieszczki, tak niedawno jeszcze gincego w tumie wojskowych aspirantw z akademii Pluvinela.

MONSIEUR DE LUON
Jako biskup mia teraz tytu barona de Luon i przez szereg lat mwi si o nim bdzie: pan de Luon. Kariera bya szybka, ale diecezja Luon to - jak powiada jej nowy zwierzchnik - najbardziej utytane w bocie (Ie plus crott) biskupstwo Francji. Nie od razu zacz nim rzdzi. Najpierw byo efektowne ukoczenie studiw teologicznych. Przed wyjazdem do Rzymu zda ju, egzaminowany przez dziesitk doktorw Sorbony, tak zwan tentative i dosta tytu bakalaureata. Teraz przyszy dalsze prby, z najwaniejszym egzaminem (la sorbonnique) trwajcym nieraz podobno i kilkanacie

godzin. Jury jednomylnie przyznao mu doktorat Sorbony. By to koniec padziernika 1607 roku. A do grudnia 1608 roku pozosta jeszcze w Paryu. Podejrzewano pniej, e ju wwczas miota nim demon ambicji. Jeli to prawda, ambicje byy mocno przedwczesne. Przyjaciele i wsppracownicy Henryka IV mocno trzymali wszystkie waniejsze stanowiska na dworze, ekipa rzdowa solidnie si utrwalia przy sterze. Krlowi, yczliwemu dla rodziny wielkiego prewota, wystarcza na dworze najstarszy jego syn, Henri de Richelieu. w brat przyszego kardynaa mia zreszt przy krlu i wrd dworzan pozycj do dwuznaczn. By to, jak pisze Tallemant, mczyzna susznej kompleksji i niepoledniego dowcipu, ywi due ambicje i robi wydatki ponad stan... Niemniej, cho bardzo si puszy i w rzeczywistoci by krwi szlacheckiej, za karmazyna go nie uwaano... Ten pan de Richelieu zdoby wzgldy Henryka IV donoszc mu, co sycha na dworze i w miecie, oraz starannie zasigajc jzyka o kadym wydarzeniu, jako e krl chcia wszystko wiedzie. Bez wtpienia pomaga Armandowi; obaj bracia a do przedwczesnej mierci Henryka w pojedynku byli w bliskich, serdecznych stosunkach - cho modszy mia za ze starszemu jego rozrzutno. Ostatecznie jedynym sukcesem dworskim pana de Luon w 1608 roku byo wygaszanie kaza wielkopostnych w parafii Luwru, kociele SaintGermain-lAuxerrois, i to razem z samym spowiednikiem krla, jezuit Cottonem, a take wyrabianie sobie protektorw na dworze (m.in. w osobie wpywowego wielkiego jamunika Francji, kardynaa du Perron). Armand du Plessis uzna wic, e naley poczeka z dworsk karier. Nie ponaglany przez nikogo uda si u schyku 1608 roku do swej luoskiej diecezji, ktra od trzydziestu lat nie ogldaa swojego biskupa. Luon byo ubog, nadszarpnit przez wojny domowe miecin o trzech tysicach mieszkacw. Takie katedra i paac biskupi nosiy lady wojen (bronili si w nich oblegani przez hugenotw katolicy). Pan de Luon skary si swej paryskiej przyjacice i wytrwaej korespondentce, Madame de Bourges, e jest po prostu ndzarzem (gueux). Mieszkam tu jak najgorzej, nie mam adnego pomieszczenia, w ktrym mona by pali w kominku, a to z powodu dymu... Ze skargami i lamentami mieszay si jednak oznaki dumy: Jestem w tej prowincji traktowany jak grand seigneur. Ale prowincja bya rzeczywicie bardzo prowincjonalna. Obejmujc rzdy nad diecezj zachowa si bardzo zrcznie. Wygosi w tym dniu - by 21 grudnia 1608 roku - przemow do kanonikw swojej kapituy: da do zrozumienia, e nie chce pamita ich kontestacyjnych poczyna, ich rewolt i sporw z rodzin du Plessisw. Wnet jednak si okazao, e chce i potrafi dba o swj autorytet. Gdy uzna, e jego wikariusz generalny zbyt energicznie udziela mu rad, odpisa zuchwalcowi brutalnie: Potrafi, chwaa Bogu, rzdzi sob samym; jeszcze lepiej wiem, jak powinni sob rzdzi moi podwadni. Ceni to sobie, e Wa mnie ostrzega o nieporzdkach w mojej diecezji; wypada jednak czyni to bardziej powcigliwie. Bez wtpienia rzdy diecezj stanowiy dla dobr szko kierowania zespoami ludzkimi, administrowania rzeczami, pozyskiwania przyjaci,

dyscyplinowania opornych. Mia tym wiksze pole do popisu, e diecezja bya uboga i zaniedbana, dugo kierowana przez marnych rzdcw; kanonicy okazywali niech mokosowi w biskupich fioletach; kler, na og prostacki i sabo wyksztacony, boryka si z niedostatkiem. Ale pan de Luon mia energi i ambicj. Remontowa katedr i paac biskupi, porzdkowa finanse, poskramia kapitu, kler dyscyplinowa przykadem, sowem i pismem. Nie ba si zych drg i nieustannie trzs biskupi kolas w pasterskich wizytacjach. Jego kazania byy w wczesnym gucie, ktry dzi wydaje si nad wyraz kiepski: peno tu afektacji, puszenia si, marnych konceptw i kalamburw, cytatw z Pisma, aluzji do witej historii i do dziejw antyku. Napisa te kilka tekstw duszpasterskich: krtki podrcznik dla spowiednikw, traktat o chrzecijaskim wychowaniu, diecezjalny katechizm. Pobona literatura nie straciaby wiele, gdyby dziea te si nie zachoway. S one interesujce tylko z jednego powodu: ujawniaj gitko i moderacj ich autora, jego skonno do wyrozumiaoci wobec grzesznikw, do agodnych metod, do perswazyjnego nawracania licznych cigle w Poitou protestantw. Zdecydowanie, biskup Armand du Plessis de Richelieu nie by materiaem na jansenist. Jansenizm to zreszt pie przyszoci. Osobliw rzeczy kolej pan de Luon teraz wanie pozna pniejszego animatora jansenizmu, opata de Saint-Cyran: dyskutowa z nim i troch ulega jego wpywom. Ale ceni te sobie innego pobonego ma, Piotra Brulle, ktrego teologiczna orientacja bardzo si rnia od nowoczesnej teologii Saint-Cyrana. Trzeci wybitn postaci, ktra zaway na yciorysie Armanda du Plessis, bdzie poznany w 1611 roku kapucyn Ojciec Jzef, zamiowany misjonarz, osobliwie czcy arliwy mistycyzm z chodn inteligencj. Nawiza dobre stosunki z miejscow szlacht: by usuny i peen kurtuazji, godzi zwanionych, wszystkim deklarowa przyja, schlebia snobizmom. Potrafi zrcznie - to znaczy pokornie i przy pomocy caej lawiny komplementw - nagabywa diuka de Sully, ministra finansw i gubernatora prowincji Poitou, o ulgi podatkowe dla ludu. Usiowa te (bez wielkiego powodzenia) zmitygowa apetyty tak zwanych traitants, to znaczy finansistw dzierawicych podatki, ktrzy bezlitonie dociskali fiskaln rub. Troszczy si wic o materialne pooenie ludu; patrzy na jednak okiem szlachcica, z poczuciem olbrzymiej wyszoci i wiar w sens spoecznej hierarchii. Warto zajrze do cytowanych ju jego tekstw katechetycznych. Jeeli mczyzna zdeprawowa jak pann pod pretekstem maestwa, powinien si z ni oeni - chyba e istnieje midzy nimi wyrana nierwno stanu: w takim przypadku starczy, jeli j odszkoduje pienidzmi albo te wyda za innego. I znowu: Kto wbrew woli swego ojca bierze sobie on innej spoecznej kondycji, ten grzeszy miertelnie; jeli jest ona tego samego stanu, popenia tylko grzech powszedni. I tak dalej. Pan de Luon podziela szlacheckie wyobraenia, e godnoci i stanowiska zobowizuj do imponowania przepychem i wielkopaskim stylem. Urzdzi przyzwoicie swj paac dziki rodzinnym sprztom, mia zapobiegliwego majordoma, pana de la Brosse; oddana pani de Bourges

pomagaa mu z Parya w kompletowaniu kocielnego aparatu, szat liturgicznych, a nawet zastawy stoowej (Jestem biedakiem... Wszelako, gdybym mg zdoby dwa pikne srebrne pmiski, podniosoby to moj pozycj - pisa do przyjaciki w czerwcu 1610 roku). Oczywicie, biedakiem nie by; mia jednak zasoby ograniczone, za rodzina du Plessisw uwaaa, e dochody biskupstwa Luon s niejako wsplnym dobrem familijnym. Gdy Henryk de Richelieu narobi dugw, matka wezwaa biskupa, aby pomg rodzinie odzyska finansow rwnowag. Zastanawia si, czy nie wzi matki do Luon: tak byoby taniej. Ostatecznie da jej pensj i zostaa w Richelieu. Posyaa mu listy pene wdzicznoci za pomoc i trosk o los rodziny, zamku, majtku. Bez wtpienia pocztki rzdw diecezj Luon byy bardzo udane; wszelako ksidz biskup przeceni wyranie sw lokaln reputacj. Ujawnio si to, gdy na stycze 1610 roku zapowiedziano sesj Zgromadzenia kleru, periodycznie zwoywanej reprezentacji stanowej francuskiego duchowiestwa. Monsieur de Luon postawi swoj kandydatur. By to bd niecierpliwoci: zbyt mody i zbyt mao znany biskup ustpi musia, w okolicznociach nader przykrych dla jego dumy, przed kandydatur arcybiskupa Bordeaux, kardynaa de Sourdis. Liczni konfratrowie, z arcybiskupem wcznie, obrazili si na za niezrczne manewry wyborcze i niewczesne ambicje. Mona byo przewidzie t klsk; niemniej jednak - a moe tym bardziej - pan de Luon przeuwa j z wielk gorycz. Schroni si ze sw frustracj na wie, do ulubionego przeoratu w Coussay, ktry nazywa swoj pustelni. W maju 1610 roku zamordowany zosta protektor rodziny du Plessisw, krl Henryk IV. Jego syn i nastpca, Ludwik XIII, mia niespena dziewi lat, regencja przypada wic krlowej-wdowie, Marii Medycejskiej. Oznaczao to, rzecz jasna, gruntowne zmiany w dworskich i rzdowych konfiguracjach. Dla ambitnego biskupa Luon problem si jawi w dwu wymiarach: po pierwsze, jak zapewni rodzinie du Plessisw cigo dworskich protekcji; po wtre, czy nie mona by poczyni jakich postpw kariery wrd rozbudzonych przez mier krla, rywalizujcych ostro nowych aspiracji. Henri de Richelieu by dobrze widziany w otoczeniu Marii Medycejskiej, nowej dysponentki godnoci, urzdw i beneficjw. Porednikiem midzy Armandem du Plessis a dworem sta si rwnie oddany przyjaciel biskupa Luon, kanonik Sebastian Bouthillier: to jeden z czterech braci Bouthillierw, tworzcych cay klan przez nieboszczyka La Portea powizany z du Plessisami. Sebastian mia swe dojcia do otoczenia regentki: wychwala tam pana de Luon; opowiada o jego przymiotach Ojcu Cotton, kardynaowi du Perron, faworytowi Marii Medycejskiej Conciniemu, guwernerowi Ludwika XIII panu de Souvr. Wrcza tym wpywowym osobom unione listy od swego protegowanego. Armand du Plessis znw zgrzeszy niecierpliwoci. Osiem dni po mierci Henryka IV wysa do regentki Marii pompatyczny list, deklaracj wiernoci i ofert usug. Nie przesadzano wwczas w subtelnoci pochlebstw i umiarze przy okadzaniu ludzi monych: co do tego artykuu epoka naprawd nie bya wymagajca. A jednak Henri de Richelieu, przez ktrego w list przechodzi, uzna go za tak przesadny i niezrczny, e go

po prostu zatrzyma. Nie zniechcio to Armanda. Donosi pani de Bourges, e zamierza pokazywa si [na dworze] czciej i chce wynaj w Paryu mieszkanie. Gorliwa adresatka obiecywaa mu znale i urzdzi odpowiednie locum. W lipcu 1610 roku pojawi si w stolicy; stan w modnej dzielnicy, Marais, na ulicy des Blancs Manteaux. Skada wizyty ministrom i innym wanym personom. Wnet si jednak przekona, e jego czas jeszcze nie nadszed. Maria Medycejska po prostu nie zwrcia na uwagi i nie okazaa zainteresowania jego ofertami. Zajta bya finezyjn gr polityczn, zawiymi roszadami na politycznej szachownicy. Midzy rokiem 1610 i 1612 regentka rzeczywicie rzdzia krajem. Pan de Luon, mocno zgryziony niepowodzeniem, wrci do Poitou, zaszy si w swoim Coussay i znowu przeuwa klsk. w niefortunny list do Marii Medycejskiej jest miar niecierpliwych ambicji modego Richelieu. Za inn tak miar uchodziy dugo przypisywane mu maksymy zachowania si na dworze: na pliku lunych kart odnalaz je historyk Armand Baschet i uzna, e pochodz od Armanda du Plessis. Chyba bezzasadnie. Zbir owych maksym to zwizy podrcznik dworactwa, unionoci i obudy. Od ich opublikowania w roku 1880 kardyna Richelieu pokutowa w czycu historii za ich tre: tym razem wszelako cierpia, jak si zdaje, nie za swoje winy. W Coussay, ktrego klimat sobie ceni, pdzi - jak pisa egzystencj ubogiego mnicha, ograniczonego do wieniaczego trybu ycia. Ale ten bukoliczny ywot przeryway wci obowizki biskupie, a niekiedy take... podre do Parya. By tam wiosn 1611 roku, zosta przedstawiony regentce. Zrobi dobre wraenie, nic wicej z tego nie wyniko. W wielkim pocie 1612 roku znw si ukaza dworowi w charakterze kaznodziei: byo to w kociele Saint-Andr-des-Arts, w obecnoci Marii Medycejskiej, Ludwika XIII i dworzan. Wznowi swe zabiegi w roku 1613. Sytuacja ju si wwczas zmienia, ster wymkn si z rk regentki, na plan pierwszy wysuwa si jej faworyt Concini. Pan de Luon zacz mu nadskakiwa; zabiegi swe potwierdzi na pimie, bardzo paskim listem. Podczas gdy Pan bdzie mi czyni zaszczyt swoim uczuciem dla mnie... ja zdoam zawsze suy Panu z wielkim respektem - pisa. Zarzucano mu wiele razy w literaturze, i znajc fataln reputacj Conciniego podlizywa mu si na zimno, dla kariery, a nie dla dobra pastwa: Bya to - pisze Georges Bordnove - chodna kalkulacja dnego awansu szelmy. Czy rzeczywicie? Kardyna Richelieu, spogldajc z perspektywy czasu na dramatyczne dzieje Conciniego, nie odmawia mu tego, co dzi nazwalibymy instynktem pastwowym. Przyznawa, e woski faworyt regentki pragn podnie autorytet wadzy monarszej, poskromi niepokornych arystokratw, wzmocni Francj na jej wschodniej granicy. Pod takim programem mona si byo podpisa. W optyce kalkulujcego na zimno karierowicza poparcie Conciniego w 1613 roku mogoby si zreszt wydawa zbyt ryzykowne. Wyrosa ju bowiem przepa pomidzy otaczajc regentk kamaryl concinistw a potn parti ksit, ktra pozowaa na stronnictwo narodowe przeciwstawiajce si rzdom Marii Medycejskiej, woskiej bankierzycy,

i Conciniego, woskiego awanturnika. Nie dajmy si zwodzi tym pozorom. W razie koniecznoci narodowa partia ksica nie zawaha si nigdy prosi o pomoc obcych wadcw. Gdy ksita przedstawiali si w roli kontynuatorw polityki popularnego Henryka IV, to take nie naley im wierzy na sowo. Byli w ich partii zawodowi, by tak rzec, rebelianci, ktrzy mocno dawali si we znaki zmaremu krlowi; natomiast wikszo ministrw Henryka IV skupia si wanie przy Marii Medycejskiej. Regentka od pocztku stana w obliczu podwjnej opozycji: wielmow, w tym i ksit krwi krlewskiej, oraz hugenotw, ktrzy na mocy Edyktu nantejskiego nie tylko korzystali z wolnoci sumienia i kultu, ale mieli take potne gwarancje owej wolnoci: wasne twierdze, porty i garnizony tworzce swego rodzaju pastwo w pastwie. Wielcy panowie uwaali, e przy maoletnim krlu regentka pomniejsza w sposb nieznony szanse ich politycznego wpywu; hugenoci obawiali si skutkw nowej polityki zagranicznej rzdu. Maria Medycejska zwrcia t polityk w stron katolickiej Hiszpanii i papieskiego Rzymu, co musiao budzi nieufno francuskich protestantw. I jedni, i drudzy - ksita i hugenoci nie wykluczali poparcia dla regentki i zachowania pokoju domowego, lecz uwaali, e nowy rzd powinien im za to sowicie zapaci. Byo to moliwe. Oszczdna i rozumna polityka ministra finansw Sullyego sprawia, e Henryk IV, odchodzc z tego wiata, pozostawi w podziemiach Bastylii wielkie zapasy zota. Krlowa-wdowa miaa czym opaci lojalno niepokornych poddanych, tak katolickich, jak i protestanckich. I wanie to robia. Rzecz znamienna: nie razio to bynajmniej rzecznika silnej monarchii, kardynaa Richelieu. Gdy ocenia pniej polityk regencji, pisa wyranie: W niektrych sytuacjach, podobnych do pooenia za czasw regencji, nie jest z kalkulacj powstrzymywa niespokojne umysy przy pomocy acuchw ze zota. Kopot polega na tym, e apetyty ksit rosy w miar jedzenia. Gdy krlewski Skarb zacz ju pokazywa dno, nasiliy si dania polityczne. Ksita domagali si teraz twierdz, gubernatorstw, wpywu na decyzje rzdowe... No, tego kardyna Richelieu ju nie pochwali. Dary otrzymane od krlowej - pisa - umierzyy pierwszy gd ich [ksit] chciwoci i ambicji, ale go jednak nie zaspokoiy. Oszczdnoci i kufry Bastylii ju si wyczerpay; wwczas zaczli oni aspirowa do rzeczy tak wielkich, e autorytet krlewski nie mg dopuci do przyznania im tego przyrostu wadzy, jakiego si domagali. Potpiajc ksicych wichrzycieli Richelieu potpi wszelako i rzd: Ministrowie bardziej si wtedy zastanawiali nad sposobami zachowania swoich posad anieli nad rodkami niezbdnymi dla dobra pastwa. Trudno oceni dalszy bieg wydarze na politycznej scenie bez nieco bliszej znajomoci z gwnymi aktorami. A wic primadonna tej opera buffa, krlowa-wdowa Maria z Medicich. Nie miaa tej cynicznej zrcznoci politycznej, ktr byszczaa jej krewniaczka, Katarzyna Medycejska; a uzna wypadnie, e regencja przypada Katarzynie w pooeniu duo bardziej karkoomnym. Mielimy wielkiego krla, mamy teraz wielk krlow! - pisa po mierci Henryka IV sawny poeta Malherbe. Kama jak z nut. Nieudolno Marii Medycejskiej bya

widoczna goym okiem i z daleka. Oscha, wyniosa i wadcza (to ocena pamitnikarza Saint-Simona), czya dz dominacji z osobliwym brakiem inteligencji. W otoczeniu Henryka IV nazywano j bez enady grub bankierzyc, a krl tolerowa ten brak respektu. Jej posag uly Skarbowi pastwa, ale jej maestwo z jurnym Henrykiem IV byo z pocztku katastrof (po nocy polubnej przez cay dzie jczaa i pakaa ze zgrozy), pniej - nud i udrk. Pogardzali ni nawet jej powiernicy i faworyci. Najblisz jej konfidentk bya ona Conciniego, Leonora. Gdy po zamordowaniu Conciniego stana przed sdem, pytano j, jakimi to czarnoksiskimi sztukami pozyskaa wpyw na krlow. Po prostu t wadz - odpara - ktr kada zrczna kobieta moe zdoby nad byle klp. Klpa kochaa zwierzta - psy, wiewirki, koczkodany; dla swych blinich miaa uczucia duo mniej gorce. Bya pamitliwa i mciwa, uparta i nadta pych: nie darmo pochodzia po kdzieli z Habsburgw, za pradziada miaa cesarza Ferdynanda, brata Karola V. Brako jej wszake wszelkich politycznych talentw, a przede wszystkim daru podejmowania decyzji. Po wosku pobona i zabobonna, uwielbiaa astrologw, spirytystw i wrbitw. Prawie nic nie czytaa, za to gadaa duo i krzykliwie, atwo si podniecajc. Apetyt miaa krlewski, tote staa si wacicielk imponujcej tuszy. Wymarzony model dla Rubensa, u ktrego te zamwia wspaniay cykl obrazw jej wanie powiconych: zdobi on dzi galeri medycejsk Luwru i moe by przedmiotem pouczajcych studiw nad siedemnastowiecznym kultem jednostki. Przez kilkanacie miesicy, do pocztku 1612 roku, bardzo chciaa rzdzi sama, dorwna swej poprzedniczce Katarzynie. Udao si jej rozegra zwycisko pojedynek z ministrem finansw diukiem de Sully, ktry na prno broni linii politycznej Henryka IV elastycznej, ale wyranie antyhiszpaskiej - i nagromadzonych przez siebie zasobw Skarbu. Gdy w 1611 roku Sully odszed z rzdu, regentka z przykroci spostrzega, e nie da sobie rady z przewrotn i buntownicz parti ksic. Oddaa wic ster innemu eks-ministrowi Henryka IV, panu de Villeroy. Zmary monarcha przewrciby si zapewne w grobie, gdyby zobaczy, jak jego dawny pomocnik zacienia sojusz z Hiszpani i trwoni zasoby Skarbu dla zaspokojenia apetytw ksit. Villeroy by jednak politykiem zrcznym; tak zrcznym, e na jaki czas udao mu si nawet oddali z dworu faworytw regentki, maonkw Concini. Leonora Concini, z domu Dori, bya crk praczki na florenckim dworze Medyceuszy i pokojwk Marii Medycejskiej. Chuda jak szczapa, o brzydkiej tej cerze i chorowita, twarz zasaniaa woalem w obawie przed guardatori, to znaczy ludmi potraficymi rzuca urok: podejrzewaa, e i pan de Luon, z ktrym zreszt nie bya w zych stosunkach, ma ze oko. Odniosa sukces, bo frenetycznie schlebiaa Marii Medycejskiej, wychwalaa urod i talenty, rwnie polityczne, klpy. Rycho staa si jej nieodczn towarzyszk. Pani i suga wci ze sob przestaway, Leonora znaa wszystkie rzdowe sekrety. Jej m z satysfakcj uszed z Florencji do Francji przed wierzycielami, ale w wicie Marii Medycejskiej dugo nie odgrywa wikszej roli. By to mczyzna rosy, ani brzydki, ani adny, wyglda do przyzwoicie; zachowywa si zuchwale, a cilej

mwic bezczelnie. Bardzo gardzi ksitami, w tym wzgldzie mia zreszt racj (Tallemant des Raux). Wielk pastwow karier zacz robi w roku 1613: regentka mianowaa go wwczas marszakiem, ku wielkiemu oburzeniu arystokracji. Nosi nazwisko marszaka dAncre; maestwo Concinich potocznie zwano marszakami, les marchaux, co wiadczy, e niewysoko ceniono kobieco Leonory. Concini wywiera polityczny wpyw przez regentk, ale do roku 1616 musia si jeszcze liczy ze starymi ministrami Henryka IV, ktrych pogardliwie okrela mianem brodaczy, barboni. Arystokracja, z ksitami na czele, nienawidzia Conciniego, przybdy, jak go nazywano. Odpacaa mu za t pogard, ktr ksit darzy, za odsuwanie wielkich panw od wpywu na regentk, za apczywo, z jak zgarnia godnoci, gratyfikacje, nadania. Hugenoci wrogo spogldali na marszaka dAncre jako ultramontanina, przyjaciela katolickich Hiszpanw i woskich papistw. Ludzi pobonych, niezalenie ju od wyznania, gorszyy wieci o religijnej wolnomylnoci marszakw. Zarzucano im uprawianie magii, gust do astrologii, sympati dla lekarzy ydowskiego pochodzenia (zauwamy nawiasem, e na ydw zrzucano wwczas niekiedy win zamordowania Henryka IV). Coraz sabszym hamulcem dla politycznych wpyww Conciniego byli dawni wsppracownicy Henryka IV. Sully odszed z rzdu, inni brodacze - Villeroy, Jeannin, Sillery - sw dowiadczon rozwag zabarwiali teraz czym bardzo podobnym do tchrzliwoci lub co najmniej oportunizmu. Kanclerz Sillery, teoretycznie druga osoba w pastwie po krlu, by stary, zmczony, pozbawiony charakteru. Richelieu oceni go potem bezlitonie: Serce z wosku i tchrzliwo... skaniay go do szukania w kadej sytuacji pojedna i rad kompromisowych, o ktrych Cezar powiada, e nie maj adnej wartoci w wielkich sprawach pastwa. Pozostali barboni take nie wyrniali si dynamizmem. Swj brak energii mogli, to prawda, uzasadnia szczegln sytuacj okresu regencji: maoletnio krla, w opinii lojalnych rojalistw, nie sprzyjaa bardzo aktywnej polityce. Naleao wic jedynie zaatwia sprawy biece i nie podejmowa decyzji, ktre by mogy skrpowa na przyszo polityczne opcje modego monarchy. Faktem jest wszelako, e brodacze tracili kontrol wydarze, lawirujc midzy saboci regentki, zachannoci kamaryli Conciniego i wichrzycielskimi ambicjami ksit. By jeszcze na dworze mody krl, z ktrym zupenie si nie liczono, cho wszystkie klany i koterie - concinici, barboni, ksica opozycja bez przerwy powoyway si na dobro krla i sub dla krla. Ludwik XIII, w modym wieku ywy, pewny siebie i krnbrny, od dziecistwa upokarzany by kar cielesn. Z polecenia matki dostawa baty jeszcze w wieku pitnastu lat, co nie podnosio jego prestiu wrd dworzan i arystokracji. Traktowano go jak dzieciaka i niekiedy w tym przesadzano - pisze dobrze poinformowany pamitnikarz, markiz de Montglat. Gdy si bawi w dziecinne gry nad pokojem Leonory [Concini], kazaa mu powiedzie, e ma migren, i uwaa, i [krl] robi za duo haasu... Innym razem w pokoju krlowej-matki, ktra bardzo lubia psy, nadepn jakiemu psu na ap i ten ugryz go w nog a do krwi. Zamiast wyrazi mu ubolewanie,

matka zbesztaa go srodze, tak, e wyszed z gniewem, mwic, i wicej ma ona uczucia dla psa ni dla niego. Nawet Concini, ktry wedle relacji marszaka dEstres potrafi by agodny, uczynny, sympatyczny - dziki temu zdoa pozyska przychylno Henryka IV - traktowa Ludwika XIII z wielk dezynwoltur. Opisywano liczne afronty, ktre krlowi robi: oto przykad zaczerpnity z pamitnika pana de Pontchartrain, dawnego ministra Henryka IV. Ludwik prosi o dwa tysice cus na jakie bahostki, ktre wypeniay mu czas, i spotka si z odmow. Do pokoju, w ktrym krl siedzia bez wity, przyszed wwczas Concini z wielk gromad szlachty i wyniole owiadczy, e Ludwik popeni bd nie zwracajc si wprost do niego o poyczk. Krl przyj to jako zniewag - pisze Pontchartrain. I trudno si mu dziwi. Prawd jest, e czas krla wypeniay bahostki. Nie lubi si uczy, kiepsko sobie radzi z matematyk, nie opanowa porzdnie aciny, literatura go nie interesowaa. Jego ortografia bya fatalna, za pismo do koca ycia mia dziecinnie kulfoniaste (ale podobnie pisaa wikszo wczesnej arystokracji). Namitnie bawi si w onierza; by w nim materia na wietnego liniowego oficera. Jka si, wic mia skonno do maomwnoci, ale dobrze piewa. Uwielbia w ogle muzyk, piknie gra na lutni, z zapaem taczy w dworskich baletach, a pniej nawet je ukada. Troch malowa i rysowa nie najgorzej, ze skonnoci do karykatury. Mia zdolnoci do prac rcznych: bawi si reperacj broni, odlewaniem rnych przedmiotw z elaza, biciem monety, krawiectwem. wietnie kucharzy - konfitury, omlety i ciasta krla Ludwika XIII miay wielk saw. Hodowa rne gatunki ptakw, fabrykowa dla nich klatki, umiejtnie oswaja, ale te polowa na ptaki. Ptasznictwo i mylistwo byy jego najwikszymi namitnociami. Maria Medycejska i Concini z zadowoleniem spogldali na infantylne zainteresowania krla; sdzili zapewne, e jeszcze dugo wystarczy mu taniec, struganie klatek dla ptakw i polowanie na wrble. Pierre de lEstoile zapisa w swym dzienniku opini, e Ludwik XIII to enfant enfantissime - i by to sd nader rozpowszechniony na dworze oraz w stolicy. Nie doceniono draliwoci i ambicji dorastajcego chopca, jego zainteresowania polityk i talentu do dysymulacji. Nie zauwaono, e w otoczeniu krla wyrasta nowa polityczna koteria. Gwn jej postaci sta si prowansalski szlachetka, Charles dAlbert de Luynes. Wielka kariera Luynesa zacza si wraz z objciem pieczy nad prywatn ptaszarni Ludwika XIII. Uczy krla oswajania ptakw i polowania na wrble, ktre odbywao si w krlewskich pokojach. By agodny, uprzedzajco grzeczny, okazywa krlowi wielkie przywizanie, wic opuszczony przez wiat dorosych Ludwik namitnie go pokocha. Pruderyjna historiografia francuska XIX wieku przemilczaa lub kwestionowaa homoseksualne skonnoci Ludwika XIII: gdy w roku 1868 publikowano fragmenty arcyciekawego dziennika krlewskiego lekarza Hroarda, pominito a nadto liczne zapisy wiadczce o awersji krla do kobiet i sympatii do adnych chopcw. W istocie pocig fizyczny odgrywa wielk rol w stosunku Ludwika XIII do kolejnych jego faworytw. Kardyna Richelieu wietnie o tym wiedzia i potrafi t sabo

krla wykorzystywa. Rwnie pan de Luynes by bardzo przystojny. Znamienne, e na krlewskiego pazia wyprotegowa go dawny mignon Henryka Walezego, diuk de Bellegarde, ktry syn z urody, amorw z mczyznami i nieporwnanej gracji ruchw. (Chodzi tak zgrabnie, bo czsto go poszturchuj z tyu - rzek jadowicie jaki dworski dowcipni.) Maria Medycejska i Concini troch si niepokoili uczuciem krla do Luynesa, ostatecznie jednak uznali, e konfident krla jest nieszkodliwym karierowiczem. Uznano, i nadane mu przez regentk stanowisko gubernatora Amboise zaspokaja jego ambicje, e nie jest to ryzykant gotw rzuci si w wir walki o wadz. By to sd o tyle suszny, e konspiracja przeciw Conciniemu inspirowana bya gwnie przez innych mniej od Luynesa widocznych czonkw krlewskiej koterii. W opozycji do swarzcego si, podzielonego na rne klany dworu znaleli si ksita. No, oczywicie nie wszyscy. Maria Medycejska miaa swe sympatie wrd arystokracji; wspierali j np. Charles diuk de Guise i wpywowy diuk dEpernon, jeszcze jeden dawny mignon Henryka Walezego. Concini dobrze rozumia mdro starej zasady: divide et impera; potrafi zrcznie dzieli ksit, podtrzymywa wrd nich rywalizacje i zawici. Wrd oponentw byo wiele znakomitoci: diuk de Mayenne, diuk du Maine, nielubny syn Henryka IV Cezar de Vendme... Trzej ksita grali pierwsze skrzypce: Cond, Nevers i Bouillon. Krlewski kuzyn Henri II de Cond by pierwszym ksiciem krwi i roio mu si zastpienie Ludwika XIII na tronie Francji. Sdzi, e bez trudu znajd si teologowie i prawnicy, ktrzy po zwycistwie partii ksicej uzasadni niewano maestwa Henryka IV z Medyceuszk (krl oeni si z ni po budzcym wtpliwoci uniewanieniu pierwszego maestwa, z Magorzat de Valois). Okazaoby si wwczas, e Ludwik XIII i jego brat Gaston s bkartami; ksi de Cond by za najbliszy tronu. Tallemant wyraa pogld, e byby on niezym krlem, bo skadnie prowadzi swj dom; pamitnikarz markiz de Fontenay-Mareuil twierdzi, e Cond mia duo elokwencji i dobrze mwi publicznie. Poza tym niewiele mona by mu przyzna zalet. Rujnowa sw reputacj hulankami w podejrzanym towarzystwie i rozpust z dziwkami polednich kategorii. By po mieszczasku chciwy i skpy, ambicje czy z tchrzliwoci; pojawia si na dworze, intrygowa, po czym popiesznie dwr opuszcza. Jako dowdca by miernot: za to jego syn Ludwik, Wielki Kondeusz, bdzie jednym z najwietniejszych wodzw tamtej epoki, bogatej w militarne talenty. Za rzdw kardynaa Richelieu wieczny wichrzyciel Henri de Cond, pyszny jak diabe, stanie si nagle wiernym, grzecznym, a nawet potulnym sojusznikiem Eminencji. Zgodzi si nawet na maestwo, ktre poczy jego wspaniaego syna z niewydarzon krewniaczk kardynaa. Richelieu, syn mieszczki, wejdzie dziki temu w parantel z rodzin krlewsk! Diuk Charles de Gonzague de Nevers, ojciec przyszej krlowej Polski Marii Ludwiki, pniejszy ksi Mantui, by postaci jak ze redniowiecznego rycerskiego romansu. Marzyy mu si cigle krucjaty

przeciw niewiernym, pragn wskrzesi i otworzy dla szlachty z caej Europy instytucj zakonu rycerskiego. Sekundowa mu w tym dzielnie wspomniany ju kapucyn, Ojciec Jzef. Kardyna Richelieu bdzie popiera te chimeryczne pomysy w susznym mniemaniu, e odwracaj one Neversa od antyrzdowych rebelii, kieruj jego uwag na bezpieczne dla pastwa tropy. Z gorc pobonoci Nevers czy wiar w astrologi. Jego brawurowa odwaga bya gwatowna, lecz pozbawiona energii; jednake draliwo i maostkowo, pycha i skonno do anarchii czyniy ze niebezpiecznego dla rzdu wichrzyciela. Prawdziwym demonem rebelii - to okrelenie kardynaa Richelieu - by jednak dopiero Henri de La Tour dAuvergne diuk de Bouillon. Mia wielkie posiadoci we Francji, a w spadku po pierwszej onie, Karolinie de La Marck, dosta suwerenne ksistwo Sedanu. Protestant, a wic dla francuskich hugenotw potencjalny szef rewolty w obronie praw protestantyzmu, by dobrym politykiem i administratorem. Mia te rang marszaka Francji i due zdolnoci wojskowe. Ten francuski grand seigneur dziki swym maestwom sta si wpywowym ksiciem europejskim. Gosu jego suchano uwanie w Niemczech, Holandii, Anglii. Jego druga ona Elbieta bya crk sawnego Wilhelma Oraskiego, a zatem Bouillon sta si szwagrem trzech ksit oraskich (Filipa, Maurycego i Fryderyka). Bardzo z nim zaprzyjaniona szwagierka bya z kolei matk palatyna reskiego Fryderyka V, ktrego wybr na krla Czech rozpta wojn trzydziestoletni. Przez ksicia palatyna Bouillon mia powizania ze Stuartami, bo on Fryderyka V bya Elbieta Stuart, crka krla Anglii Jakuba I. Z panem de Bouillon, a pniej take jego synem Fryderykiem Maurycym Richelieu bdzie mia mnstwo kopotw. Pierwsza fronda przeciw regentce, ktrej przewodzi ksi de Cond, nie zdoaa si rozwin w wojn domow. Na dworze tak Concini, jak i kanclerz Sillery uwaali, e naley okupi ustpstwami pokj domowy. Ukad w Sainte-Menehould z maja 1614 roku da zbuntowanym ksitom liczne korzyci i, zgodnie z ich yczeniami, przynis decyzj regentki o zwoaniu Stanw Generalnych na jesie tego roku. Pan de Luon w konflikcie tym, jak przystao dobremu rojalicie, popiera regentk; aprobowa wszelako i pokj z Sainte-Menehould wychwalajc Medyceuszk za mdro i rozwag. W sierpniu odbyway si wybory deputowanych do Stanw Generalnych. Kler prowincji Poitou wybra dwch posw, sdziwego dziekana de Saint-Hilaire i biskupa Armanda-Jeana du Plessis de Richelieu. Bdzie to pocztek jego politycznej kariery, ktra mu da wadz nad Francj. Jecha do Parya z nadziej zdobycia ask regentki, po sesji Stanw nie spodziewa si wiele. Zgromadzenia stanowe ocenia pniej bez entuzjazmu, przypisywa im jedynie rol pomocnika rzdu i egzekutora jego woli. Wielkie zgromadzenia - pisa - s uyteczne tylko do tego, by pomc w dokadnym egzekwowaniu rzeczy ju wczeniej spokojnie przemylanych i zdecydowanych; by pomc w respektowaniu zapisanej ju reguy postpowania, nie za do tego, by t regu ustanawia. Z tumem ludzi doradzajcych Pastwu jest tak samo jak z czered medykw wok

chorego. Wielka liczba ludzi tylko tu szkodzi. Stanowczo, rzecznicy monarchii umiarkowanej, temperowanej prawami stanw - na pana de Luon nie maj co liczy. Jest on z temperamentu i z przekonania, jak to wtedy okrelano, etatyst.

II. WOLA WADZY


STANY GENERALNE 1614 ROKU
wrzenia 1614 roku Ludwik XIII zacz czternasty rok ycia; 2 padziernika uroczycie proklamowano jego penoletno. Skoczya si wic regencja, ale Maria Medycejska zachowaa pen wadz: polecono krlowi odczyta krtkie przemwienie, w ktrym dzikowa matce za jej trudy i prosi, by kontynuowaa, a wic rzdzia i rozkazywaa, tak jak to robia dotd. Zmieni si jedynie tytu jej rzdw: nie bya ju regentk, lecz szefem krlewskiej Rady. Od 14 padziernika toczyy si przygotowawcze obrady Stanw Generalnych w klasztorze augustianw na lewym brzegu Sekwany, tu przy Pont-Neuf. W niedziel 26 padziernika posowie przeszli w uroczystej procesji na msz do katedry Notre-Dame; kazanie - bardzo rojalistyczne w swej wymowie - wygasza arcybiskup Bordeaux, kardyna Sourdis. Nastpnego dnia na uroczystej inauguracji obrad - wyjtkowo w paacu burboskim, blisko Luwru - prezydowa krl. Zrobi kiepskie wraenie, wyda si posom do nijaki. Sfery dworskie wyrabiay mu reputacj grymanika, lenia, ignoranta, dziwaka - i taka opinia przenikaa na zewntrz. Fatalne wraenie wywoa rwnie baagan, ktry towarzyszy owej solennej inauguracji obrad. Rzd bardzo dokadnie i skutecznie, przy pomocy gubernatorw prowincji i biskupw, kontrolowa wybory posw. Zgromadzenie byo wic pozbawione tej swobody dziaania, ktr daje rzetelna niezaleno posw od wadzy rzdowej. Co gorsza, trzy stany kler, szlachta i Tiers, stan trzeci reprezentowany przez buruazj skciy si natychmiast. Kler da kompletnego przyjcia przez Francj uchwa soboru trydenckiego, ktre bardzo umacniay wadz papiea. Tiers, cakiem przeciwnie, broni tradycji gallikanizmu, a wic swobd kocioa Francji w stosunkach z Rzymem oraz cakowitej niezalenoci krla Francji od papiea w sferze polityki. Posowie Tiersu angaowali si w spraw niezalenoci wadzy krlewskiej z takim zapaem, e Maria Medycejska, despotka, ale i pobona papistka, bya tym mocno zakopotana. Posowie szlachty, niechtni Tiersowi, ale skonni do antyklerykalizmu, zajmowali postaw chwiejn. Za to bardzo stanowczo szlachta zadaa reformy urzdw. Od dawna krl Francji sprzedawa urzdy swoim poddanym; sprzedawalno urzdw staa si, by tak rzec, czci konstytucji pastwa. W pocztku XVII wieku, gdy Henryk IV z pomoc Sullyego uzdrawia finanse Francji, niejaki pan

27

Paulet wymyli nowe rdo dochodw Skarbu. Oto kady urzdnik pacc roczn taks w wysokoci 1/60 ceny jego stanowiska uzyskiwa prawo swobodnego przekazania urzdu osobie trzeciej: jeli tego nie zrobi, urzd po prostu przechodzi po jego mierci na spadkobiercw. Oznaczao to, e urzdy pastwowe stay si de facto dziedziczn wasnoci urzdnikw. W caej tej sprawie by wszelako pewien kruczek prawny. Owa taksa - od nazwiska projektodawcy pieszczotliwie zwana pauIette - wprowadzona zostaa w 1604 roku nie w drodze ustawy, solidnie zarejestrowanej przez sd najwyszy, parlament, lecz jedynie uchwa Rady krlewskiej. W kadej chwili moga by wic cofnita; w XVII wieku rzd niejednokrotnie bdzie uywa groby zniesienia paulette jako rodka nacisku na urzdnikw. Ot posowie szlachty zadali teraz likwidacji paulette: uwaali, nie bez racji, e wynalazek pana Pauleta ogromnie umacnia buruazj urzdnicz, stabilizuje jej spoeczn pozycj, otwiera jej drog do szlachectwa. Z tych samych powodw posowie Tiersu jak lwy bronili utrzymania dziedzicznoci urzdw. I nie tylko bronili: woali gono, e paulette przynosi pastwu olbrzymie dochody, ale pensje wypacane przez rzd szlachcie niemal czterokrotnie przewyszaj wpywy z paulette i s prawdziw przyczyn ruiny Skarbu. Zadano wic, ni mniej, ni wicej, jak zniesienia pensji krlewskich, aby suma ta moga by uyta dla ulenia ludowi! Oczywicie, interesy szlachty tak samo nie pozwalay jej si godzi na likwidacj pensji, jak interesy buruazji na zniesienie paulette. Skcenie stanw, wiodce do impasu w obradach, to jeszcze nie wszystko: take wewntrz poszczeglnych stanw pojawiao si rozdarcie. Regentka, godzc si na zwoanie Stanw Generalnych, liczya wanie na taki obrt rzeczy. Teraz Medyceuszka i Concini zacierali rce z uciechy. Byy wszake takie kwestie, w ktrych stany znajdoway wsplny jzyk przeciw rzdowi: do zgodnie dano poskromienia chciwoci finansistw, ktrzy dzierawili od rzdu podatki, a takie ujawnienia dokadnego budetu pastwa. Pojawiay si podczas obrad ataki na Conciniego i nawet na Mari Medycejsk! Celowa w tym stan trzeci: jego posowie bez ogrdek krytykowali nieudolno, sabo i rozrzutno rzdu. Jednake i wrd kleru nurt krytyczny odzywa si wcale gono. Pan de Luon uwija si jak mucha w ukropie; bardzo si stara spodoba szefowi Rady krlewskiej. Pacyfikowa wrogie rzdowi nastroje wrd posw kleru. Gdy duchowni przyjli uchwa, by nie oddziela wadzy krla od wadzy krlowej-matki, lecz zachowa wierno obojgu - to wanie biskup Luon skwapliwie ow uchwa referowa posom szlachty. agodzi take ataki Tiersu na krlewskie pensje dla szlachty: kupowa sobie w ten sposb przychylno posw szlacheckich, a przede wszystkim wdziczno rzdu, jako e podtekst dyskusji o pensjach by antyrzdowy. Przecie chodzio o to, e Maria Medycejska kupowaa sobie poparcie wielmow rujnujc Skarb pastwa! Trudno byo nie dostrzec i nie wynagrodzi takiej gorliwoci: Medyceuszka polecia powierzy biskupowi Luon rol mwcy wyraajcego opini kleru na posiedzeniu zamykajcym obrady Stanw. Jego przemwienie na tym solennym kocowym posiedzeniu (23 lutego 1615

roku), wygoszone w obecnoci Medyceuszki i krla, powszechnie uznano za wspaniae. Cakiem si wtedy na elokwencji nie rozumiano: tak skomentowa w sukces zoliwy Tallemant. Przesadzi. Mowa biskupa Luon bya duo lepsza od jego kaza. Umieci i w niej troch fioritur dzi ju brzmicych tylko zabawnie, ale poza tym pokaza elegancj stylu i precyzj sformuowa. Ukaza si krlowi i przede wszystkim jego matce jako wyranie zarysowana osobowo. Potrafi adnie mwi, zrcznie frazowa wywody, zabarwia je to ironi, to trosk, to znw arliwoci. Przede wszystkim jednak bysn dyplomatyczn gitkoci, umiarem i taktem. Wszystkim stara si powiedzie co miego, i to tak, by innych przy tej sposobnoci nie zanadto zrazi. Zrobi wic lekki ukon w stron Tiersu, krytykujc rozrzutno przy wypacie pensji: zaleca umiar w krlewskich szczodrobliwociach wedle tej proporcji, ktra istnie musi midzy tym, co si daje, a tym, co da mona prawowicie. Formua taka, gucha i wykrtna, nie moga oczywicie zrazi szlachty. Gucho te zabrzmiao haso oszczdzania w imi ulg podatkowych dla ludu (im wicej si wydaje, tym wicej musi si zabiera ludowi, a jest on jedyn kopalni [zota], jak ma Francja). Aby dogodzi szlachcie, do ostro zaatakowa paulette (dziedziczne dyktatury urzdnikw wiod do korupcji i uciskania ludu), a nawet sam sprzedawalno urzdw, ktra z kolei i administracj czyni sprzedajn. Z namaszczeniem broni tradycyjnych przywilejw kleru, mwi o jego spoecznym prymacie, ale zaraz doda, e koci interesuje si jedynie sfer ycia duchowego. O, nie znaczyo to wcale, e duchowni nie powinni si zajmowa polityk! Wprost przeciwnie. Pan de Luon uzna za bdne mniemanie, e zaszczyt suenia Bogu sprawia, i kler jest niezdolny do suenia swemu krlowi, ktry jest najbardziej ywym Boga obrazem. Duchowni s nawet szczeglnie przydatni w subie pastwowej, poniewa sama ich profesja zmusza, by zdobywali uzdolnienia, byli bezwzgldnie uczciwi i rzdzili z rozwag. Ponadto duchowni, nie majc dzieci i nie mogc gromadzi majtku nieruchomego, bardziej od innych s wyzuci z prywatnego interesu, ktry tak czsto gubi spraw publiczn. To nie tylko program politycznej promocji kleru, ale oczywicie take zgoszenie wasnej kandydatury, oferta pod adresem Najjaniejszych suchaczy. W przemwieniu pana de Luon najwicej gorcych sw i pochlebnych epitetw znalazo si wanie dla nich, dla krla i szefa krlewskiej Rady. Szczliwy jest monarcha, ktremu Bg da matk pen mioci dla niego, gorliwoci w subie Pastwa i dowiadczenia w rzdzeniu. Jedn z najwikszych ask Nieba dla Ludwika XIII jest dar i zachowanie takiej matki. Mwca apeluje do owej fenomenalnej matki, by rzdzc dorzuci moga do zaszczytnego tytuu matki krla nie mniej pikny tytu matki jego krlestwa. Duo ju Pani zdziaaa, Madame, ale nie naley na tym poprzestawa. Na drodze honoru i sawy nie postpowa dalej i nie wznosi si wyej, to znaczy cofa si i upada. Zdecydowanie, ArmandJean du Plessis bardzo ju si pali, aby postpowa dalej i wznosi si wyej, by nie kisi si duej w utytanej botem poitewiskiej diecezji. Sprawiedliwo nakazuje przyzna, e w oracjach mwcw pozostaych

dwch stanw, barona de Senecey od szlachty i Roberta Mirona od Tiersu, znalazy si rwnie pochway dla byej regentki. Ale zeszyt da (cahier) stanu trzeciego zawiera jednak sensowny, rozwinity projekt reformy pastwa. By to program rzdu sprawnego i oszczdnego, scentralizowanego i kontrolujcego arystokracj, wsuchujcego si uwanie w gos spoeczestwa na regularnie zwoywanych Stanach Generalnych. Gdy do tego projektu przymierzymy mow pana de Luon, wyda si nam jaowa i lizusowska. Co prawda zeszytu stanu trzeciego rzd nawet powanie nie zbada, a mow Luona Medyceuszka zapamitaa. Jeszcze podczas obrad Stany Generalne straciy zainteresowanie opinii; Nic si tam nie dzieje - mwiono. Rozczarowanie rezultatami, a raczej ich brakiem, byo powszechne. Kler nie zdoa przeforsowa swych postulatw w kwestii przyjcia uchwa Trydentu i walki z protestantyzmem. Stan trzeci nie otrzyma adnych gwarancji co do generalnej reformy pastwa, a choby tylko redukcji szlacheckich pensji; gallikaskie postulaty Tiersu rwnie upady. Robert Miron, lider deputacji Tiersu, w przejrzysty sposb przepowiada rzdowi nadcigajc spoeczn rewolucj... Najostrzej reagowaa arystokracja. Ksi de Cond, inicjator zwoania Stanw, liczy na zamanie rzdowego despotyzmu i na zwizanie Medyceuszki politycznym wpywem ksit. Na prno inteligentny diuk Henri de Rohan studzi jego nadzieje (Co moesz [posom] zaoferowa? Ludzie gosuj zawsze tylko za tym, co im daje jak nadziej). Mia racj: partia ksica nie potrafia przedstawi spoecznie atrakcyjnego programu, rzucanie obelg na tyraski rzd byo stanowczo za mao none... Teraz ksita gono demonstrowali sw wcieko, a pamflecici na ich usugach rozdzierali szaty: wybory posw zostay sfaszowane, w czasie obrad rzd przekupywa deputowanych, zgromadzenie byo w ogle nielegalne, a jego decyzje s niewane! Wkrtce Cond i jego przyjaciele zorganizuj kolejn frond przeciw tyranom z Parya. Tyrani mieli natomiast powody do zadowolenia. Stany Generalne wyczerpay si w jaowych sporach i ostatecznie nie zakwestionoway politycznego bilansu regencji. Medyceuszka dostaa od Stanw to, na czym jej szczeglnie zaleao: poparcie dla zblienia z Hiszpani i to cznie z aprobat maestw hiszpaskich. Wynegocjowane przez pana de Villeroy w roku 1611 i ogoszone w 1612 roku mariae te miay poczy podwjnym wzem dwory w Paryu i Madrycie: Ludwik XIII otrzymaby infantk Ann Austriack, crk krla Filipa III, a siostra krla Francji, Elbieta, przyrzeczona zostaa ksiciu Asturii, hiszpaskiemu nastpcy tronu. Zechciaa Pani zachowa na zawsze pokj dla tego Pastwa... czc witymi wizami podwjnego maestwa (ktrego zawarcia yczymy sobie i prosimy o nie) dwa najwiksze krlestwa wiata, ktre, pojednane, niczego nie musz si obawia - mwi pan de Luon na ostatnim posiedzeniu Stanw. Ostatnim posiedzeniu ostatnich Stanw Generalnych przed rewolucj: absolutyzm francuski upi potem reprezentacj spoeczestwa a do 1789 roku. Mimo swych deklaracji cakowitego oddania dla Marii Medycejskiej pan

de Luon wrci musia w kocu marca 1615 roku do swojej diecezji: nie poproszono go, by zechcia pomc w rzdzeniu Francj. By zawiedziony, ale nie zrezygnowany. Mg si domyla, e krlowa-matka zapamitaa go sobie i zaapeluje w przyszoci o jego usugi.

PRZEDPOKJ WADZY
Ju w maju otrzyma list od zaprzyjanionego biskupa Bayonne, Bertranda dEschaux: formuje si wanie dwr przyszej krlowej Anny Austriackiej, Maria Medyceuszka odrzucia kandydatur biskupa Orleanu na wielkiego jamunika Anny; wobec tego Henri de Richelieu i on sam, Bertrand dEschaux, gorliwie proteguj biskupa Luon na to stanowisko. Wbrew usposobieniu Waci, nazbyt stoickiemu - dodawa zacny biskup dEschaux... Armand-Jean uda stoika, ktremu nie bardzo zaley na dworskich godnociach, lecz pozwoli przyjacioom dziaa. Gdy pniej, po zawarciu maestwa Ludwika XIII z Ann, otrzyma godno jamunika modej krlowej - napisze do Marii Medycejskiej list dzikczynny wprost nieprawdopodobny. Prosi Boga, aby skrci jego dni, by wyduy ycie Marii; by zesa na wszelkie nieszczcia, a za to obsypa pomylnociami adresatk. Nie by a tak wielkim stoikiem nasz ksidz biskup. Tymczasem latem 1615 roku kraj stan u progu wojny domowej: ksi de Cond i wielmoe protestanccy gwatownie zaprotestowali przeciw maestwom hiszpaskim. Cond pozyska liczcego si alianta w krlewskim sdzie najwyszym, paryskim parlamencie, ktry reprezentowa szczyty buruazji urzdniczej i mia spory wpyw na nastroje ludnoci Parya. Dwr tymczasem ruszy mia, z krlem i krlow-matk, ku granicy hiszpaskiej, gdzie min si powinny dwie narzeczone: Anna Austriacka, przekazywana Francuzom, i Elbieta, oddawana Hiszpanom. Wyprawa bya ryzykowna, gdy zbuntowani ksita (Cond, Bouillon, Mayenne zbierali energicznie oddziay zbrojne. Aby zapewni spokj w stolicy, dwr porozumia si z Parlamentem, ktrego opozycja nie bya zbyt stanowcza i odwana. Mimo oporw Izby Obrachunkowej Medyceuszka wyuskaa z Bastylii wiksz cz tego zota, ktre jeszcze tam pozostao. Mona wic ju byo wystawi krlewsk armi, zdoln przeciwstawi si ksitom. Dwr wyruszy w sierpniu 1615 roku na poudniowy zachd. Jednoczenie oddziay ksit skupiy si w Poitou, prowincji du Plessisw. Tdy wanie mia przeciga dwr; mona tu te byo liczy na poparcie dla rebelii ze strony protestantw, wpywowych w tych regionach kraju i bardzo wrogich, to jasne, maestwom hiszpaskim. Do zderzenia wojsk krla i oddziaw ksit jednak nie doszo; ludzie Condgo tak upili okolice, przez ktre przecigali, e bardzo to kompromitowao spraw ksit. Niechtni biskupowi Luon oskarali go na dworze, i podejrzanie zerka w stron ksicia de Cond. To mao prawdopodobne. Woy ju

niemao wysiku, by zrobi karier przy Marii Medycejskiej i Concinim; domyla si, e starzy ministrowie, brodacze, s ju bliscy kresu kariery, e Concini zechce odmodzi rzd, a Maria mu na to zezwoli. Oddziay ksicia de Cond ograbiy zreszt jego majtek: matka gorzko mu si na to skarya. Moliwe jest jednak, e przez pewien czas namyla si nad taktyk postpowania. Los Marii, a nawet i Ludwika XIII mg mu si wyda niepewny: gdyby gwne siy protestanckie, z Henrykiem de Rohan, popary rebeli, Cond mgby podj prb obalenia krla. Pan de Luon, jeli nawet rozwaa tak ewentualno, rycho dokona wyboru. Postawi na rzd. 31 sierpnia dwr przyby do Poitiers, stolicy prowincji Poitou, i pozosta tu na duej: narzeczona ksicia Asturii, Elbieta Francuska zachorowaa. Biskup Luon wita w Poitiers Ich Krlewskie Moci, czuwa przy ou chorej ksiniczki, wymienia odtd z Medyceuszk listy i nie szczdzi jej pochlebstw zupenie bezwstydnych. Nominacj na jamunika Anny Austriaczki traktowa jako zadatek politycznej kariery. Nie towarzyszy jednak dworowi w dalszej drodze ku hiszpaskiej granicy. 9 listopada na samym rodku granicznej rzeki Bidassoa nastpia wymiana ksiniczek; szwagierki rozmawiay ze sob przez kwadrans. Ceremonia dokonaa si bez udziau Ludwika XIII i jego matki, ktrzy zostali w Bordeaux. W bordoskiej katedrze w. Andrzeja odby si 25 listopada bardzo uroczysty lub. Oboje maonkowie mieli po czternacie lat i dwa miesice; infantka Anna bya starsza od Ludwika XIII o pi dni. Oficjalny dokument przekazany korpusowi dyplomatycznemu informowa, e wieczorem tego samego dnia 25 listopada maestwo zostao skonsumowane; wynika ze, e oporny krl Ludwik popchnity zosta do oa ony przez matk, ktra nie yczya sobie, by maestwo mogo si wydawa niekompletne. Zacny medyk krlewski Hroard relacjonowa, e Ludwikowi nie dostawao pewnoci siebie, wic kilku modych panw opowiadao mu tuste anegdoty; o smej wieczorem woy szlafrok i pantofle, uda si do sypialni ony i wrci kwadrans po dziesitej. Wedle tego, co nam powiedzia, zrobi to dwa razy zapisa Hroard. Wszystko jednak wskazuje na to, e konsumpcja maestwa nastpia dopiero w styczniu 1619 roku. Tak czy inaczej, rewolta ksit majca zapobiec maestwom hiszpaskim stracia grunt. Od lutego 1616 roku toczyy si wic w Loudun negocjacje delegatw rzdu ze znuonymi rebeliantami. Pan de Luon siedzia tu obok Loudun, w swej pustelni, przeoracie Coussay, i spala si z ciekawoci. Na szczcie mia pewien dostp do tych sekretw, delegatw rzdu wspiera bowiem konfident Marii Medycejskiej, Ojciec Jzef. Spotyka si z biskupem Luon i dyskutowa o sytuacji, o rokowaniach, o przyszoci. By ju z Armandem du Plessis w zayej przyjani, protegowa go u eks-regentki i bardzo wysoko ocenia. Widziaem tego ora w jego modoci - pisa pniej - z rwnie mocnymi jak dzi szponami, nieruchomego, spogldajcego w soce bez mruenia powiek. Orze posa w poblie soca, na dwr, swego zaufanego sekretarza Charpentiera. W wymianie listw midzy biskupem i jego agentem byy wyrane aluzje do bliskiego ju politycznego awansu pana de

Luon. 3 maja 1616 roku w Loudun zawarty zosta pokj z ksitami. Cond, powanie chory, ustpi z niektrych da za rad spowiednika, ale i tak traktat by sukcesem rebeliantw: otrzymali amnesti, liczne nagrody i satysfakcje; Cond mia wej do krlewskiej Rady i by pewny, e j z atwoci zdominuje. Pokj z Loudun moe si zatem wydawa triumfem monarchii arystokratycznej, wsprzdzonej przez ksit - oraz klsk despotyzmu, cienieniem wpywu obcych: eks-regentki i Conciniego. Jednake nastpne miesice przyniosy klsk zwycizcy, aresztowanie pana de Cond i szczytowy sukces Conciniego. By to sukces osobistych ambicji i politycznego wpywu. Concini podawa si za woskiego hrabiego della Penna; na pocztku okresu regencji kupi markizat dAncre, od ktrego wzi francusk wersj nazwiska. Penna, to po wosku piro, encre to po francusku atrament. Zoliwy diuk de Guise powiada, e do hrabstwa Pira i markizatu Atramentu Concini potrzebuje jeszcze ksistwa Papieru, by skompletowa cay ekwipunek. Jego szyderstwo stao si w 1616 roku rzeczywistoci: Medyceuszka daa faworytowi tytu diuka i para Francji! Mia on godno pierwszego szlachcica krlewskiej komnaty, urzd nadintendenta dworu krlowej-matki, gubernatorstwa Pronne, Roye i Montdidier; zgromadzi ogromny majtek. Wspaniale umeblowa i ozdobi dzieami sztuki swj paac na rue de Tournon, kilka krokw od rezydencji Medyceuszki, paacu luksemburskiego. Dawny paac Conciniego, budowla niewielka, lecz wyjtkowej architektonicznej urody, jest dzi - nie wiedzie czemu uytkowana jako koszary Gwardii Republikaskiej. U schyku 1616 roku rozeszy si pogoski, e Concini ma szanse dosta od krlowej-matki wakujc godno konetabla Francji, najwysz rang wojskow krlestwa. Ju w 1613 roku, gdy zosta marszakiem, sprzeciwom i szyderstwom nie byo koca. I susznie si oburzano, bo im Concini nigdy nie suy w wojsku. Ale marszakw byo jednak wielu, za konetabl - tylko jeden. Konsternacja wielmow i burzliwe reakcje opniy ten awans i ostatecznie Concini nie zdy by konetablem. Jego ambicje wydaway si bezgraniczne; wielu wiadkw cytowao jego sowa, i pragnie sprawdzi, jak wysoko czowiek taki jak on moe si wznie na drodze kariery. Tu po pokoju w Loudun dopeni si akt z dawna ju oczekiwany. Starzy ministrowie, brodacze, kurczowo trzymali si swej sabncej wadzy. Teraz Concini przystpi do odmadzania rzdu. Chcia mie ministrw zdolnych, energicznych, a przede wszystkim cakowicie ode zalenych. Takich, ktrzy tylko jemu zawdzicza bd karier, czyli, jak wwczas mwiono, bd jego kreaturami. Popularny termin crature nie mia pogardliwej, ujemnej konotacji: w przyszoci kardyna Richelieu z dum bdzie podkrela, i jest kreatur krla Ludwika! Na pierwszy ogie poszed stary kanclerz Sillery, zdymisjonowany w maju 1616 roku; pniej ministrowie Jeannin, Puysieux, wreszcie du Vair, ktry na krtko zastpi Silleryego w funkcjach kanclerskich (ale tylko z tytuem stranika pieczci, bo tytu kanclerza by doywotni). Na to miejsce przyszli ludzie ambitni i zdolni, Barbin i Mangot, w listopadzie

1616 roku doczy do nich pan de Luon. Od 6 czerwca by ju w Paryu. Stan w nowym mieszkaniu, na ulicy des Mauvaises Paroles. Zasta skomplikowan sytuacj. Barbin, gwna posta formujcej si nowej ekipy rzdowej, by z nim w dobrych stosunkach dziki porednictwu jednego z braci Bouthillierw, Dionizego. Program Barbina - silna wadza monarsza, porzdek wewntrzny, trzymanie w ryzach ksit i hugenotw panu de Luon w zupenoci odpowiada. Maria Medycejska wyrazia wanie ch przekazania wadzy synowi, co byo zwyk komedi. Ludwik XIII do tej gry si dostosowa, orzek, i jest zupenie zadowolony z jej rzdzenia. Jeszcze jednym obudnikiem okaza si Luon: ekskuzowa si krlowej-matce, e jego sabe zdrowie uniemoliwia mu wspieranie jej rad; dodawa, e to wsparcie, jakie [krlowa] otrzymuje dla prowadzenia spraw z Jej wasnej gowy, jest wicej ni wystarczajce i najlepsze, jakie mogaby mie dla osignicia sukcesu. Hipokryta doskonale wiedzia, e Maria Medyceuszka ma bardzo sab gow i pilnie potrzebuje dobrych rad w obliczu rosncej opozycji przeciw Conciniemu. Im wicej sukcesw jej faworyt osiga na dworze, tym bardziej go szarpali pamflecici, nienawidzili ksita, potpiaa opinia ludowa. Dla dania satysfakcji nastrojom ludowego Parya wypado wanie powiesi, w pocztku lipca, dwch ludzi Conciniego, ktrzy brutalnie napadli i pobili zamonego i wpywowego szewca paryskiego Picarda. Ksi do Cond siedzia tymczasem w Bourges i dsa si na dwr. Krytykowa zmiany w rzdzie pod dyktando Conciniego i nie kwapi si z obejmowaniem stanowiska w krlewskiej Radzie, zawarowanego dla ukadem w Loudun. Rzd powierzy zatem panu de Luon wan misj: mia uda si do Bourges i namwi ksicia na powrt do Parya. Misja si w peni powioda. Wysannik nagada ksiciu pochlebstw, prosi o pomoc dla rzdu, apelowa do dynastycznej lojalnoci - i sprawi, e Cond w poowie lipca wrci do stolicy. Jemu take pan de Luon potrafi schlebia bez umiaru (cae ycie bdzie jego pokornym sug - pisa - i nikomu nie ustpi tego tytuu...) Niestety, ksi by nieostrony. Demonstrowa swe ambicje; tak jak ongi diuk de Guise, szef Ligi, uwaa si za krla Parya. Gada, e obali Conciniego i strci z tronu krla. W pamitnikach marszaka de Bassompierre jest opis, jak to przed posiedzeniem Rady tum petentw oblega ksicia z probami, a Maria Medycejska rzeka kwano: Oto on jest teraz krlem Francji, ale jego panowanie bdzie podobne do rzdw krla migdaowego: nie potrwa ono dugo! I rzeczywicie. Na polecenie krlowej-matki 1 wrzenia 1616 roku Cond zosta aresztowany w Luwrze i osadzony w Bastylii. Pan de Thmines, ktry ten rozkaz wykona, zosta zaraz mianowany marszakiem. A pan de Luon, pokorny suga ksicia na cae ycie, bardzo popiera ten projekt. Jest prawd, e aresztowanie Condgo byo krokiem odwanym, bardzo w stylu Henryka IV. Zapewne uratowao Concinich (a moe i krla) przed ksicym zamachem stanu. Latem 1616 roku zawiza si w tym celu spisek, a uczestniczyli w nim Cond, Mayenne, Bouillon, Maine i Vendme. Nie przystpiono jednak na czas do dziaania, a

zachowanie ksicia de Cond byo do dwuznaczne. Matka ksicia bezskutecznie usiowaa wywoa rozruchy przeciw rzdowi. Lepiej si powiodo przyjacioom obitego szewca Picarda, ktrzy wykorzystali poruszenie, by spldrowa i zdemolowa paac Conciniego. Zrabowanie kosztownoci, zniszczenie mebli i dzie sztuki, zdewastowanie ogrodu przyniosy pono marszakom straty dwustu tysicy cus. Ale krlowa-matka wynagrodzia Conciniemu cz jego strat i teraz wanie mianowaa diukiem-parem. Gdyby marszakowie byli w domu, niechybnie by ich zlinczowano, ale Concini by w Normandii, a Leonora w Luwrze. Szczcie im wci suyo; mona jednak stwierdzi, e zlekcewayli bardzo powane ostrzeenie. Aresztowanie pierwszego ksicia krwi skonsternowao zagraniczne dwory i bardzo rozwcieczyo arystokracj. Diuk de Nevers gono si oburza. Pan de Luon nawiza z nim przyjazne stosunki podczas rokowa w Loudun i teraz usiowa uspokoi go perswazjami i pochlebstwami. Bez skutku. Vendme popiesznie uciek z dworu, inni spiskowcy odbywali gorczkowe narady w Soissons; dopiero gdy zobaczyli, e nic si nie dzieje i nikt ich nie ciga - rozjechali si. Jesieni 1616 roku rzd uzna, i panuje nad sytuacj, a w kraju jest spokj. Prawda, e zachowanie Bouillona i Neversa, mocno pomstujcych na krlow-matk, niepokoio ekip rzdow. W ekipie tej zasza jeszcze jedna drobna zmiana. Stranik pieczci du Vair mia pono konszachty z ksitami, wic go usunito. Na jego miejsce przyszed Mangot, jedna z kreatur Conciniego. A na miejscu Mangota pojawi si biskup Luon, Armand-Jean du Plessis de Richelieu. Stao si to 25 listopada 1616 roku. Nareszcie! Nareszcie, ale za wysok cen. Mody Richelieu wszed do rzdu jako jeszcze jedna crature Conciniego. Pisa pniej, e zdoby sympati faworyta: Mwi niektrym swoim familiantom, e ma pod rk modego czowieka zdolnego da nauczk a tutti barboni, wszystkim brodaczom... Wyprbowanym sposobem podlizywa si Conciniemu bezwstydnie: Nie twierdz, e kiedykolwiek zdoam si wypaci choby z najmniejszego zobowizania, jakie mam wobec Waci, lecz chc tylko pokaza caym mym dziaaniem, e wiekuicie pamita bd o tych przernych askach, jakich doznaem od Waci i od Pani Marszakowej...

MINISTER WOJNY I SPRAW ZAGRANICZNYCH


Istotnie, po sesji Stanw Generalnych kariera pana de Luon bya szybka i dowodzia ask u dworu. W 1615 roku jamunik krlowej Anny, w 1616 roku doradca krlowej-matki, w przededniu ministerialnej nominacji mia ju jecha do Madrytu jako nadzwyczajny ambasador z misj rozwikania konfliktw w Italii (porniy one Wenecj i Sabaudi z Habsburgami austriackimi i hiszpaskimi). Mae zawirowanie karuzeli rzdowej uczynio go, pod koniec listopada, szefem polityki zagranicznej i ministrem wojny. Mia trzydzieci jeden lat, by szczupy, przystojny, wytworny i

wyrnia si eleganckimi manierami. Nic dziwnego, e go podejrzewano o robienie kariery metod wietnie znan na dworach: Maria Medycejska, a nawet szpetna Leonora Concini miay by jego kochankami. To nieprawdopodobne. O stosunku kardynaa Richelieu do kobiet bdzie jeszcze mowa; warto powiedzie z gry, e ta struna mskiej natury nie dwiczaa u niego bardzo mocno. Nie by rwnie czowiekiem nieostronym. Co wszake najwaniejsze, nie wydaje si, by Maria Medycejska odczuwaa ciko swe wdowiestwo. Miaa ju 43 lata: by to dla kobiety wiek dostojny, prg staroci. Nie grzeszya, to prawda, pruderi. Przyjmowaa czsto wanych nawet goci lec w ku, co gorszyo wychowan w hiszpaskiej etykiecie Ann Austriaczk; w upalne dni chtnie urzdzaa sobie sjest na materacach, rozoonych wprost na pododze. Dworzanie lubili sobie opowiada o jej dezabilach mocno niechlujnych; podczas snu krlowej-matki mona byo obejrze spor cz jej obfitych ksztatw. Wszystko to dowodzi wszake nie rozpustnych skonnoci, lecz po prostu lekcewaenia dla ludzi j otaczajcych, nonszalancji, niechlujstwa. Jeszcze za ycia Henryka IV gadano o jej rzekomych kochankach, wymieniano diukw de Bellegarde i dEpernon. Pniej bya mowa o fircyku Concinim i wytwornym panu de Luon. adnych dowodw nie zdoano znale. Co do Conciniego wiadomo skdind, e z powodu choroby praktycznie by impotentem na wiele lat przed mierci. Nominacja pana de Luon na ministra zostaa dobrze przyjta przez poficjaln gazet Mercure de France; chwali j w raporcie do papiea nuncjusz Guido Bentivoglio (Moemy mie nadziej, e ta zmiana bdzie dla nas korzystna). Inaczej ambasador Wenecji: by niezadowolony, raportowa, e Luon naley do partii hiszpaskiej, czsto bywa w hiszpaskiej ambasadzie, mwi si nawet, e Madryt wypaca mu pensj. Co do pensji, to plotka; jednake ambasador Hiszpanii w Paryu ksi de Monteleone donosi swemu rzdowi, i nowy minister jest jego osobistym przyjacielem, ujawnia gorliwo dla religii i Hiszpanii, suy wiernie krlowej Annie. Mam zreszt - dodawa - konkretny dowd jego oddania dla naszej sprawy. To byo powszechne mniemanie: mody Richelieu, biskup i doradca Marii Medycejskiej, uchodzi za ministra papistowskiego i hiszpaskiego. Odnosio si to zreszt do wszystkich modych ministrw. Barbin, Mangot i Luon boryka si wic musieli z rebelianckimi nastrojami wpywowej grupy ksit, wrogoci protestantw, nieufnoci zamonej buruazji (take urzdniczej) cenicej ostrono odsunitych brodaczy i z przekona gallikaskiej. Potnie obciaa hipotek ministrw nienawi opinii spoecznej - take ludowej do Conciniego i jego ony. Pan de Pontchartrain opisywa w swym pamitniku poruszenie w caej Francji, ale zwaszcza w Paryu, u schyku 1616 roku, z powodu zego sterowania sprawami publicznymi, braku troski krlowej-matki dla krla, przed ktrym kazaa ukrywa wszystkie wane sprawy, niesusznego aresztowania ksicia de Cond i nieaski innych ksit oraz wielmow; ambitnych a szkodliwych dla Francji zamysw marszaka dAncre i jego ony, oddalenia od rzdu wszystkich dawnych ministrw, wreszcie za mianowania dwch lub trzech

nowych, pozbawionych zasug i dowiadczenia w rzdzeniu i sucych jedynie zachciankom marszaka oraz jego ony (byli to Mangot, Barbin i Richelieu-Luon). wiadkowie wydarze zgodnie twierdz, e od jesieni 1616 roku Concini straci wszelki umiar. Jeli wierzy relacji marszaka dEstres, aresztowanie Condgo doradza krlowej-matce Barbin, a Concini obawia si tego kroku (podobnie, jak nieco przedtem Cond ba si wyda rozkaz zabicia Conciniego, gdy ten zoy mu wizyt, a inni ksita-spiskowcy bardzo chcieli wykorzysta t okazj i pozby si przybdy raz na zawsze). Wszelako po aresztowaniu Condgo Concini zatraci ostrono, ktra go dawniej cechowaa: by bezczelny, pewny siebie, polowa na wci nowe godnoci i dochody, mnoy w zastraszajcym tempie zastpy swych wrogw. Dobra sobie niez ekip ministerialn. Gwn jej postaci by nadintendent (tj. minister) finansw Barbin: zapowiada si na polityka wielkiego formatu, nie zdy jednak rozwin skrzyde. Richelieu dostrzeg w nim rywala i po dojciu do penej wadzy nigdy ju nie dopuci Barbina do gry. Teraz obaj byli jeszcze w wielkiej komitywie. Take stranik pieczci Mangot ujawnia energi i talent. Nie zosta odwoany z krlewskiej Rady ostatni z brodaczy, zasuony dla Marii Medycejskiej pan de Villeroy, wietny ekspert od spraw zagranicznych, cieszcy si wielkim prestiem wrd francuskich ambasadorw na obcych dworach. Nie jest jasne, jaki by jego wpyw na decyzje rzdowe, jak wsppracowa z panem de Luon. Mody minister spraw zagranicznych powoywa si na poparcie pana de Villeroy w korespondencji z francuskimi dyplomatami, by w ten sposb pozyska ich zaufanie. Twierdzi te pniej, e Villeroy popiera go naprawd i lojalnie z nim wsppracowa. To do wtpliwe. Nad ekip rzdow, gorliw w krlewskiej subie i zdoln, ciya jednak za reputacja kreatur Conciniego i rzeczywista od Conciniego zaleno. Faworyt traktowa pono ministrw jak swoich lokajw: gdy mu si nie spodobao jakie ich dziaanie, wali pici w st, zbiera ich chtnie w swym gabinecie, a gdy wyjeda z Parya, da od ministrw codziennych sprawozda... A oto relacja pana de Pontchartrain: twierdzi on, e z pozoru podejmowano decyzje rano, tu po Iever krlowej-matki, na oficjalnych posiedzeniach Rady krlewskiej z udziaem grupy ksit. W istocie rozstrzygano sprawy wieczorem, gdy ju wszyscy si rozeszli, w obecnoci marszakowej dAncre, ktrej towarzyszyli panowie Barbin, Mangot, stranik pieczci, i biskup Luon, sekretarz stanu. Niekiedy zapraszano te ksicia de Monteleone, by mu zakomunikowa o biegu spraw. Wypada zaznaczy, e tyrania marszaka dAncre i jego ony bya tak wielka, i czasem nawet strofowali te trzy figury, ktre zarzdzay wszystkimi sprawami krlestwa, gdy si zdarzyo im mie pogld niezupenie zgodny z kierunkiem dziaa i wol marszaka. By moe nieprzyjaciele Conciniego troch przesadzali; jego wpyw na dziaania rzdu nie by zapewne a tak przemony. W pocztku 1617 roku ciko przey mier dziesicioletniej crki Marii, ktr przeznacza w przyszoci ktremu z ksicych rodw Francji; maria ten mia go

jeszcze bardziej umocni. W pamitnikach marszaka de Bassompierre czytamy, e Concini zwierza mu si wwczas ze zych przeczu. mier ukochanej crki uzna za boy znak, zapowied ich przyszej ruiny, baga pono Leonor, by si zgodzia na wyjazd do Woch, ale ona zarzucia mu tchrzostwo, za ch porzucenia krlowej uznaa za niewdziczno. Wikszo wiadectw przedstawia jednak t spraw zgoa inaczej: to Leonora nalegaa pono na wyjazd, a on mia si opiera stanowczo. By moe obojgu maonkom przychodzia czasem myl, by nie kusi fortuny, wrci do ojczyzny i spokojnie korzysta z nagromadzonego, pono omiomilionowego majtku. Na swoje nieszczcie marszakowie odtrcili t pokus. Concini pragn przecie zbada, jak wysoko kariera wynie moe czowieka. Badajc dziaania pana de Luon w cigu piciomiesicznego sterowania sprawami wojny i dyplomacji, od listopada 1616 roku do kwietnia roku 1617, doj mona do wniosku, e mia on jednak spor swobod ruchw mimo kurateli Conciniego i prymatu Barbina wrd ministrw. Wynikao to zapewne z delikatnej i zrcznej gry, ktr prowadzi z nominalnym szefem krlewskiej Rady, krlow-matk, i z inteligentn Leonor Concini. Jako si rzeko, nie bya to gra miosna. Bez wtpienia jednak w cigu owych piciu miesicy rzdzenia mody Richelieu zdoby wielki wpyw na Mari Medycejsk, pozyska jej uznanie i zaufanie. Prowadzenie tej gry pasjonowao go, to oczywiste; okazao si, e jest on klasycznym animal politicum. Na dziesi dni przed nominacj na ministra straci matk; w majtku rodowym du Plessisw czekano przez trzy tygodnie z pogrzebem, by da mu szans przyjazdu. Nie przyjecha. U progu ministerialnej kariery - z pewnoci myla, e bdzie trwaa dugo wola pilnowa swoich spraw w Paryu. Markiz de Fontenay-Mareuil pisa duo pniej: Pan de Luon nie musia by w rzdzie dugo, by da pozna wielkie talenty, ktrymi si odznacza, i by sta si tak niezbdnym dla krlowej i marszaka dAncre, e bez niego nie mogli niczego zrobi. Pamitniki Fontenaya, spisywane ju po mierci Richelieugo - gdy wielu dawnych pochlebcw go szarpao s pene admiracji dla osoby kardynaa i dla jego dziea. Admiratorzy Richelieugo, take z grona zawodowych historykw, ladem Fontenaya przenosili czsto na pierwsze ministerium pana de Luon wysok ocen talentw, ktre ujawni on dopiero pniej, gdy po siedmiu latach przerwy powrci do rzdu. Wydawa si wic od pocztku wspaniaym politykiem, a przynajmniej wielkim nowatorem. Prawda jest natomiast taka, e w latach 1616 i 1617 pan de Luon po prostu stara si kontynuowa - z wielk energi i mniejszym sukcesem - t polityk, ktrej zasady ustali jeszcze pan de Villeroy. Czsto te zadawano sobie pytanie, ktremu z powierzonych mu dwu obszarw, wojnie czy dyplomacji, przyznawa pierwszestwo. Ot w sferze militarnej gwnym jego zadaniem byo stumienie rebelii ksit; bez pacyfikacji wewntrznej aktywno w polityce zagranicznej nie moga si rozwin na du skal. Zreszt spora cz wysikw dyplomatycznych Luona miaa na celu osabienie wewntrznej rebelii, pozbawienie jej politycznego i militarnego poparcia zagranicy.

Tak wic pan de Luon skupia sw energi gwnie na sprawach militarnych, co budzio zdziwienie wspczesnych. Marszaek dEstres, brat synnej kochanki Henryka IV Gabrieli, dawa temu wyraz gdy zapisywa w pamitniku, e fortuna poprowadzia w 1616 roku Richelieugo drogami niezwykymi dla jego profesji, bo chocia w ubiegych wiekach biskupi odgrywali wielk rol w polityce, a zwaszcza w negocjacjach tak wewntrz, jak na zewntrz krlestwa, to jednak nie byo jeszcze przykadu, by jaki biskup piastowa urzd sekretarza stanu zajmujcego si sprawami wojny. W istocie, jeli na zewntrz Luon prowadzi polityk pacyfistyczn, to wewntrz krlestwa przyj postaw wojownicz. Poprzednio Maria Medycejska i Concini - z reguy wbrew opinii stanowczego pana de Villeroy - zwykli pacyfikowa opozycj ksit rozdawaniem ask i zota. Teraz sytuacja si zmienia: Concini zerwa ze sw polityk ostronoci i rozwagi, modzi ministrowie byli gorliwymi wyznawcami zasady krlewskiego autorytetu, w Bastylii nie byo ju zreszt zota, ktrym przedtem tak hojnie sypano. Ambasador Wenecji raportowa, e Pary zdecydowa si zarzuci polityk saboci: Bd si tu odwoywa, jeli trzeba, do siy, bo chc wymusi od wszystkich bezwarunkowe posuszestwo. Luon rzek Wenecjaninowi, e Maria Medycejska skonna jest zaryzykowa wszystko za wszystko i e on wanie jej to doradzi. W poowie stycznia 1617 roku rozmawia z Luonem nuncjusz i stwierdzi, e bardzo si on pali do wojny. Sdzi, e jest ona konieczna, jeeli krl chce by prawdziwym krlem... Naley zaatakowa ksit z ca si i wojna tak zaczta natychmiast si skoczy. Gdy diuszesa de Longueville, siostra Neversa, sondowaa Luona - z polecenia brata - w przedmiocie ewentualnego kompromisu, minister odrzek, e tym razem nie bdzie ukadw. Zawodowi, by tak rzec, chwalcy Richelieugo skonni s mniema, e ta polityka stanowczoci bya jego wynalazkiem i wasnoci. Ot nie. Nawizywaa ona do linii politycznej pana de Villeroy, tyle e w warunkach bardziej sprzyjajcych wobec zmiany postawy Conciniego. Wsptwrc tej polityki by Barbin, i to podwjnie: jako szef ekipy ministerialnej i jako minister finansw. Ostatecznie bez porzdkowania spraw finansowych - tak surowego, e naraajcego Barbina na wrogo rzdzonych - pan de Luon nie byby przecie w stanie wystawi krlewskiej armii zdolnej zama rebeli. Obrona autorytetu wadzy przed wichrzycielstwem ksit to zamys wielce szlachetny. Kopot polega na tym, e gdy rzd grzmia przeciw anarchizowaniu krlestwa i denuncjowa rujnujc Skarb zachanno ksit, opinia spoeczna przyjmowaa to - by uy sw Pisma witego jako prawd w ustach niesprawiedliwego. W kocu to przecie Medyceuszka i Concini ogoocili Skarb, by uagodzi wichrzycieli. Ponadto bardzo szeroki krg ludzi - od szlachty i kleru a po lud Parya obawia si, e zniszczenie opozycji ksit da peni wadzy w pastwie Conciniemu, a tyrania przybdy nie znajdzie ju nigdzie przeciwwagi. Pan de Pontchartrain, dawny minister Henryka IV i przekonany rojalista, stwierdza, e w tym czasie, u progu wojny z ksitami, ludzie wszystkich

stanw nienawidzili Conciniego i le mu yczyli, z wyjtkiem kilku osobnikw, ktrych hojnie wynagradza. Gdyby rzd nie napotka opozycji ksit, to pewnie zaatakowaby hugenotw - twierdzi Pontchartrain - gdy zausznicy marszaka dAncre postanowili, e aby go zachowa przy tym autorytecie i absolutnej wadzy, jakie uzurpowa w krlestwie, konieczne jest nieustanne utrzymywanie dziaa wojennych. Tylko wojna dawaa szanse kreaturom Conciniego i pozwalaa ukry w wydatkach militarnych sumy zagarnite lub roztrwonione przez woskiego awanturnika. Taki pogld Pontchartraina, podzielany przez wielu obserwatorw wydarze, by wszelako bdny. Luon zdawa sobie spraw z wrogoci opinii do Conciniego, ale wyciga std wniosek, e tylko krtka wojna i bardzo szybki sukces militarny moe umocni rzd. Zbuntowani ksita ze swymi pieninymi zasobami, majtkami, urzdami, klientelami i stosunkami z zagranic - byli w stanie roznieci rewolt w wielkiej czci kraju. Wojowniczy biskup Luon organizowa tedy z ogromn energi zacigi wojska, jako e krlestwo nie dysponowao siln armi sta. Miao jedynie kilka starych, jak je nazywano, regimentw piechoty, niewielk liczb kompanii kawalerii oraz krlewsk gwardi. Richelieu ironizowa pniej, e zanim on doszed do wadzy, krl ruszajc z Parya na wypraw wojenn wyposaony by raczej jak myliwy ni jak zdobywca. W cigu kilku miesicy minister wojny zebra 12 tysicy wojska dobrze wyposaonego i dobrze opacanego. W Niemczech poleci zacign 4 tysice lancknechtw i 1200 rajtarw. Korzystajc z klauzul traktatu Francji z Holandi poprosi Zjednoczone Prowincje Niderlandw o cztery tysice ludzi, a w przyszoci - jeli zajdzie potrzeba - o dalsze pi tysicy. Pisa do dowdcw energiczne listy, popdza opieszaych, da dyscypliny. Bardzo starannie odpisywa na listy generaw, agodzi spory midzy nimi, dzikowa za dobr sub. Gdy gani, robi to z umiarem: rozumia, e jego wiek i duchowna profesja nie pozwalaj na brutalne traktowanie marszakw i generaw. Wykaza wic talent dobrego organizatora i zrcznego polityka. Wystawi trzy armie, ktre miay operowa w zagroonych prowincjach: armi diuka de Guise w Szampanii, armi marszaka de Montigny w Berry i Nivernais, wreszcie w Perche armi hrabiego Owernii. Rebelianccy ksita - Bouillon, Nevers, Cezar Vendme, du Maine i inni jeszcze - zdecydowali si zrzuci mask na przeomie stycznia i lutego 1617 roku. Pocztkom wojny domowej towarzyszya zacieka walka na pamflety, manifesty, deklaracje. W propagandzie rzdowej, inspirowanej przez Luona, nie brak wielkich sw o autorytecie krla i potrzebie pastwowego adu. To miao trafia do ludzi zaniepokojonych moliwoci wznowienia wojen wewntrznych. W XVI wieku przez cae dziesiciolecia pustoszyy one Francj i w roku 1617 wielu yjcych dobrze je wci pamitao. S w deklaracjach rzdu oskarenia ksit o schrupanie milionw ze Skarbu, s lamenty nad niewdzicznoci tak hojnie obdarowanych. Jest prba obrony Concinich: ksita udaj dobrych Francuzw dajc usunicia kilku cudzoziemcw, ktrych interesy zwizane s z Francj - ale sami robi wszystko, by spowodowa ruin

pastwa! Nie zabrako wreszcie argumentw adresowanych do opinii ludowej, ostrzee, by nie dawaa si zwie demagogii ksit: Czy ci, ktrzy upili lud a do koci i poddawali go najbardziej barbarzyskim okruciestwom, jakie tylko mona sobie wyobrazi, maj prawo mwi o uleniu doli ludu, aby win jego ucisku i ruiny przerzuci na kogo innego?... Zaczta w lutym i marcu kampania wojenna rozkrcaa si powoli. Armia krlewska braa bez oporu sabo umocnione miasta w prowincjach Maine i Nivernais, ktrych garnizony byy nieliczne. Armia hrabiego Owernii oblega diuka du Maine w Soissons. Mwiono ju o wyjedzie krla, by mg obejrze oczekiwan kapitulacj miasta, ale w kwietniu podr t odwoano, pono za spraw Conciniego, ktry ba si straci kontrol nad poczynaniami krla Ludwika i jego otoczenia. Wiksze dziaania wojenne szykoway si w Szampanii, ale armia diuka de Guise czekaa tu na zacinych onierzy niemieckich, ktrych mia przyprowadzi wysannik rzdu hrabia de Schomberg. Pniej Richelieu bdzie zapewnia, e w przededniu mierci Conciniego i upadku ministrw sytuacja militarna bya wyborna, armia krla ju-ju miaa zgnie rebeli. Niektrzy badacze sdzili, e si przechwala, e pooenie armii rzdowej wcale nie przedstawiao si a tak wymienicie. Ale niechtny wczesnemu rzdowi Pontchartrain pisa w pamitniku, e rebelia ksit w kwietniu 1617 roku bya ju bliska klski: Dziki staraniu i gorliwoci, jakie w to woyli nowi ministrowie, panowie Barbin (wymieniam go pierwszego, bo to on kierowa caoci spraw), Mangot, stranik pieczci, i biskup Luon, owi ksita i wielmoe tak mocno byli atakowani i przyciskani do muru, e znaleli si w sytuacji rozpaczliwej i nie wiedzieli ju, gdzie szuka pomocy; rzd za wcale si nie troszczy o to, by ich znowu przywrci do ask. mier Conciniego, zdaniem Pontchartraina, uratowaa ksit przed zupen ruin. Faktem jest, e po zamordowaniu faworyta natychmiast przerwano dziaania wojenne, a rebelianci przywrceni zostali do aski krlewskiej. Jeli pan de Luon okaza si energicznym i raczej szczliwym ministrem wojny, to jako minister spraw zagranicznych mia mniej powodzenia. Sytuacja, w ktrej przejmowa piecz nad francusk dyplomacj, nie bya za. Europa oddychaa jeszcze po zaciekych wojnach i rewolucjach XVI wieku; dwa lata j dzieliy od kataklizmu wojny trzydziestoletniej. Monarchowie liczcych si na politycznej mapie pastw byli na og - na szczcie dla Francji, osabionej maoletnioci krla i indolencj krlowej-matki - przecitni i niezbyt wojowniczy. To prawda, Szwecj od piciu lat rzdzi Gustaw Adolf, ambitny i obdarzony fenomenalnym talentem militarnym, ale w Europie Zachodniej pojawi si on dopiero za kilkanacie lat, i to jako sojusznik Francji. W Anglii i Hiszpanii panowali monarchowie sabej woli i nikej politycznej inteligencji: Jakub I Stuart i Filip III. Obaj zdawali si na faworytw niewiele od nich lepszych (Somerset i pniej Buckingham w Anglii, Francisco Lerma w Hiszpanii). W dodatku Hiszpani nka dugotrway i ciki kryzys ekonomiczny. Cesarzem rzymsko-niemieckim by Maciej Habsburg, prawie szedziesicioletni i schorowany. Siedzia w Pradze,

zajmowa si astrologi i martwi o sukcesj tronu (oeni si bardzo pno i nie mia dzieci). Zwizki midzy Habsburgami hiszpaskimi i Habsburgami austriackimi, zmora Francji obawiajcej si okrenia, bardzo si rozluniy. Nawyk ostronoci i wzgld na maoletnio krla skaniay brodaczy do polityki pacyfistycznej i zachowawczej, dbajcej o zachowanie status quo. Niepokoiy ich przejawy agresywnoci niemieckiej kontrreformacji, grone dla protestanckich ksit Rzeszy, tradycyjnych sojusznikw Francji. Ambicj Parya byo pogodzenie protestantw niemieckich z Habsburgami dla utrzymania rwnowagi w Rzeszy. Inny powd do niepokoju to wysiki Hiszpanii, by umocni si nad wschodni granic Francji. Hiszpaska linia Habsburgw rzdzia ksistwem Mediolanu, hrabstwem Burgundii (Franche-Comt) i poudniowymi Niderlandami (pnocne w twardej walce wywojoway sobie niepodlego i utworzyy republik Zjednoczonych Prowincji). Byy to prowincje strategicznie bardzo wane, ale oddzielne od siebie znacznymi odlegociami i wcinite midzy pastwa Hiszpanom nieprzychylne lub wrcz wrogie. Tote ministrowie w Madrycie bardzo si gowili, jak uatwi czno midzy tymi posiadociami wzdu korytarza reskiego, od Mediolanu do Antwerpii. akomie spogldali na szwajcarskie przejcia alpejskie, kontrolowane przez Francj na podstawie jej ukadw z Konfederacj Szwajcarsk; usiowali si wlizgiwa do niemieckiej Nadrenii, gdzie kusiy ich zwaszcza posiadoci Habsburgw austriackich w Alzacji, wygodny pomost midzy hiszpaskimi Niderlandami i Franche-Comt. Pan de Villeroy doprowadzi w 1615 roku do francusko-hiszpaskiego podwjnego maestwa nie po to, by Francja znalaza si na pasku Hiszpanii. Przeciwnie, chodzio mu o to, by zdoby moliwo oddziaywania na dwr madrycki i hamowania wygrowanych ambicji terytorialnych Hiszpanw. Szef francuskiej polityki zagranicznej uwaa, e w istniejcej midzynarodowej koniunkturze moliwe jest pokojowe regulowanie sporw i utrzymywanie politycznej rwnowagi. Istotnie, pewne konflikty w Niemczech i Italii udao si francuskiej dyplomacji uregulowa honorowo (traktaty w Xanthen i w Asti, 1614 i 1615). Gdy pojawiy si nowe konflikty w Italii midzy Habsburgami obu linii a sojusznikami Francji, Wenecj i Sabaudi - pokojowe ich uregulowanie mia negocjowa w Madrycie pan de Luon. Nim wyjecha, otrzyma nominacj na ministra. Uchodzi za zdeklarowanego Hiszpana nie tylko w opinii krajowej - i postara si o sprostowanie takiego pogldu w stolicach protestanckich zaniepokojonych aresztowaniem Condgo i grob zwrotu Francji ku cisym zwizkom z Hiszpani. Zbuntowany diuk de Bouillon sia takie niepokoje w krajach, ktre go uwanie suchay: w Holandii, Anglii, w protestanckich ksistwach Rzeszy. Luon posa zatem nadzwyczajnych ambasadorw: do Londynu pojecha pan Maupas du Tour, do Hagi Odet de la Noue, do Niemiec Henri Schomberg hrabia de Nanteuil. Wybr by trafny. Wysannikw Parya znano i respektowano w krajach, do ktrych si udali. W negocjacjach ze szczeglnie nieufnym Jakubem I pobony biskup Luon dowid, e potrafi kama jak najty: zapewnia krla

Anglii, i tylko on le przyj aresztowanie ksicia de Cond, inni wadcy europejscy rozumiej bowiem i aprobuj ten krok francuskiego rzdu. Najwaniejsza bez wtpienia bya misja Schomberga. Ambasador bdzie pniej a do mierci (1632) blisko wsppracowa z kardynaem Richelieu, ktry go zrobi marszakiem Francji. Dla kardynaa Schomberg by idealnym pomocnikiem: mdry, uczciwy i... niewielkiego politycznego formatu. Misja do Niemiec, z ktr ruszy w poowie stycznia 1617 roku, bya szczeglnie delikatna. Protestanccy ksita niemieccy bali si prohiszpaskiego rzdu w Paryu, nastawiali ucha na lamenty i ostrzeenia diuka de Bouillon, a ponadto bardzo si niepokoili wieciami o ogooceniu francuskiego Skarbu. Mniejsza ju o to, e domy bankowe Nadrenii chtnie poyczay pienidze dworowi paryskiemu; dla wadcw protestanckich jednak francuskie subsydia byy od dawna wanym rdem dochodu, i oto narasta zaczy teraz zalegoci w wypatach. Zachoway si szczegowe instrukcje, datowane 29 grudnia 1616 roku, w ktre pan de Luon wyposay Schomberga na drog do Niemiec. Historycy fantazjowali na ich kanwie: czsto uznawano je za dowd, e w polityce modego Richelieu-Luona ju wwczas nastpia zmiana kursu, stawka na sojusze protestanckie, zapowied polityki radykalnie antyhiszpaskiej. Cytowano szczeglnie chtnie jedno zdanie. Oto wic Schomberg ma przekonywa protestanckich ksit Rzeszy, by nie wierzyli, e jestemy tak bardzo rzymscy i hiszpascy, ibymy chcieli przyj za swoje interesy bd Rzymu, bd to Hiszpanii, ze szkod dla naszych dawnych aliansw i dla nas samych, to znaczy tych, ktrzy we Francji wyznaj religi reformowan, i tych wszystkich, ktrzy nienawidz Hiszpanii i szczeglnie sobie ceni postaw dobrych Francuzw. Schomberg mia uspokaja rozmwcw co si tyczy nastpstw podwjnego maestwa: te dynastyczne mariae po prostu pozbawiy Hiszpanw ich jadu, to znaczy zredukoway ich agresywno, natomiast na polityk Francji nie wywieraj wikszego wpywu ani te jej nie dziel wewntrznie (Podzieleni w wierze, pozostajemy zjednoczeni wok monarchy, w subie ktrego aden katolik nie jest tak zalepiony, by uwaa, i w sprawach pastwowych Hiszpan jest lepszy od Francuzahugenoty). Instrukcje dla Schomberga wyznaczay mu zadanie przekonywania Niemcw, e w rebelii Bouillona i innych ksit nie ma ani cienia samoobrony protestantw; sprawy religii nie maj tu nic do rzeczy, jest to zwyky bunt. Pojawia si w instrukcjach aluzja do zachannoci zrewoltowanych ksit: to oni spowodowali trudnoci Skarbu, a wic i kopoty z wypacaniem subsydiw. Poniewa zoto rozdali ksitom Medyceuszka z Concinim, wypado ich wzi w obron: dziaali w najlepszych intencjach, dla zapewnienia spokoju wewntrznego. Concini nie budzi ani za grosz zaufania na obcych dworach. Schomberg mia go broni: przecie nie tylko we Francji wynosi si cudzoziemcw na wysokie godnoci, przypadek Conciniego jest odosobniony (tylko jeden cudzoziemiec zrobi karier, a nie wielu), zreszt nie jest on ju waciwie cudzoziemcem, to un tranger Franais, Francuz obcego pochodzenia. Czemu wic naleaoby gani t karier? Trudno powiedzie, by w tym

punkcie instrukcje Luona byy bardziej przekonujce od wrogiej Conciniemu propagandy ksit. Instrukcje nie zawieraj samych miych sw pod adresem Niemcw. S w nich zarzuty, i ksita protestanccy Rzeszy nie zawsze zachowuj wobec Francji lojalno. S i pogrki. Luon ba si powanie niemieckiej interwencji zbrojnej we francusk wojn domow. Gdyby niemieccy wadcy protestanccy udzielili pomocy militarnej zaprzyjanionemu z nimi Bouillonowi i innym zrewoltowanym ksitom - los konfliktu mgby si przechyli na ich korzy. Wic Luon kae przypomnie ksitom Rzeszy, e Francuzi s ostatnimi z przyjaci, na ktrych utrat mogliby sobie pozwoli, jako i moemy bardzo im pomc i wielce im zaszkodzi; a niechybnie im zaszkodzimy, jeli dadz nam po temu powody. Krl [czyta naley: Maria, Concini i ministrowie] jest rwnie zdecydowany nie cierpie adnej zniewagi, jak i nie pozostawi bez nagrody adnej przyjaznej usugi. Jest to klasyczna polityka bata i marchewki. I konkluzja instrukcji: Francja pragnie pokoju w Europie. Zalecenia dla Schomberga nie s, jak wida, ani antyhiszpaskie, ani jednostronnie przychylne dla ksit protestanckich. W duchu starej linii pana de Villeroy zapowiadaj polityk pokoju i rwnowagi europejskiej, obron aliansw Francji - ale tak nad Renem, jak za Pirenejami. Cele misji Schomberga byy skromniejsze, ni nieraz sdzono. Fantazj s rwnie pojawiajce si niekiedy twierdzenia o sukcesie tej misji. Przede wszystkim zostaa przerwana po miesicu, nim ambasador zdoa odby planowan tur rozmw. Minister kaza mu bowiem zaj si zacigiem onierzy niemieckich - i od poowy lutego Schomberg mia takie gwne zadanie. Sia perswazyjna jego - a cilej Luona argumentw nie bya zbyt wielka. Gwnym jego rozmwc by w Heidelbergu ksi palatyn reski, Fryderyk V. Przyszy krl Czech (przez par miesicy, std zwany krlem zimowym) przyj wysannika Parya bardzo uprzejmie i obieca sw neutralno we francuskiej wojnie domowej; zada wszelako, by rzd Francji zmieni polityk wewntrzn (tzn. nie szasta pienidzmi, nie zraa sobie poddanych) i aby spaci zobowizania... Mimo zapewnie danych Schombergowi palatyn Fryderyk wnet te zacz si porozumiewa z Holandi w sprawie wsplnej pomocy dla diuka de Bouillon. Jeszcze dotkliwszy policzek wymierzyo panu de Luon zgromadzenie ksit protestanckich Rzeszy (tak zwanej Unii Ewangelickiej) w Heilbronn. Ich adres do krla Francji z 16 kwietnia 1617 roku przynosi zapowied pomocy zbrojnej dla ksit francuskich, a nawet dla masowej rebelii antyrzdowej, ktra wedle prognoz Unii Ewangelickiej bya we Francji nieunikniona. Taka groba poprze miaa apel do Ludwika XIII, aby przerwa dziaania wojenne przeciw ksitom. Wszystko to uchwalono ledwie par dni przed upadkiem rzdu w Paryu, wic niemieckie wyzwanie nastpstw ju nie miao. Po zamordowaniu Conciniego obradujcy jeszcze w Heilbronn protestanci niemieccy przesali Ludwikowi XIII serdeczne gratulacje... Ostatecznie jednak scena niemiecka miaa dla pana de Luon znaczenie drugoplanowe; gwnym teatrem bya pnocna Italia. Do spltanych

konfliktw Wenecji i Sabaudii z Habsburgami obu linii wczya si nieoficjalnie, ale bezporednio Francja: armia marszaka diuka de Lesdiguires, wezwana na pomoc przez ksicia Sabaudii Karola Emanuela, ruszya w poowie grudnia 1616 roku z Delfinatu, zaatakowaa Hiszpanw i uratowaa Sabaudi przed klsk. Uwolnio to pana de Luon od dylematu: czy narazi si na konflikt z Hiszpani, czy te porzuci zagroonego sojusznika i pozwoli na hiszpask dominacj w pnocnych Woszech. Teraz mona byo gono wyrazi dezaprobat dla akcji marszaka i poprze go po cichu, nie nakazujc mu odwrotu. Lesdiguires chyba rzeczywicie postpi samowolnie i w uratowaniu Sabaudw Luon nie mia zasugi. Wypieci on za to, w kocu grudnia, projekt bardzo efektowny: podwjnego arbitrau Francji w konflikcie Sabaudii z Hiszpani i Wenecji z Habsburgami austriackimi (a cilej z Ferdynandem Styryjskim: ten konflikt rozgrywa si w granicznej prowincji weneckiej Friuli). Pan de Luon zacz energicznie pertraktowa o zwoanie w Paryu kongresu reprezentantw Hiszpanii, Sabaudii, Wenecji, papiea i cesarza pod uprzejm, ale zdecydowan prezydencj francuskich gospodarzy. Celem kongresu byoby ustanowienie generalnego pokoju w Italii, ustalenie i tam politycznej rwnowagi. Depesze i instrukcje dyplomatyczne fruway z Parya na wszystkie strony, a minister sam pisa ich bruliony. Bya to ogromna robota, ktra posza na marne. Wenecjanie zdecydowali si na rokowania w Madrycie, Sabaudia - w Rzymie; arbitra francuski spali na panewce. Luon by wcieky. Urzdzi scen ambasadorom Wenecji (C za niesychany brak wzgldw! Jego Krlewska Mo to sobie zapamita!). W zasadzie pomys paryskiego kongresu nie by zy: Francja miaa przecie dobre stosunki z wszystkimi stronami sporu. Ale sojusznicy Francji - nie tylko we Woszech - nieufnie spogldali na rzd firmowany przez krla penoletniego tylko de iure, a sterowany przez Medyceuszk i Conciniego. Luon jako minister spraw zagranicznych te nie budzi entuzjazmu. Bo czyme w kocu ten mody, nieznany, prowincjonalny biskup miaby imponowa takim wirtuozom dyplomacji jak Wenecjanie i takiemu mistrzowi krtactwa jak Karol Emanuel Sabaudzki? Win za brak sukcesw modego Richelieu obciano czasem choby po czci - jego poprzednikw. Pisano wic, e Villeroy, zy z powodu odstawienia go na bok, zabra wszystkie papiery z okresu swego urzdowania, e Mangot w cigu kilku miesicy kierowania dyplomacj wprowadzi do dokumentacji wielki baagan. Jednake zabieranie papierw przez odchodzcego ministra i brak troski o wprowadzanie nastpcy w bieg spraw byy wwczas zwyczajem. Luon zaraz zada zreszt od francuskich dyplomatw kopii instrukcji i depesz. Francuscy ambasadorowie bez wtpienia nie mieli wielkiego zaufania do nowego szefa, ktry z kolei traktowa ich wyniole i apodyktycznie. Skaryli si, e minister nie informuje ich dostatecznie, e popenia bdy w dyplomatycznym protokole. Take ambasador Hiszpanii w Paryu, Monteleone, ali si, e pan de Luon sucha go roztargnionym uchem. Jednake i sterowanie dyplomacj, cho pozbawione sukcesw, stao si

dla modego Richelieu dobr szko. Pokaza, e potrafi pracowa z uporem i bardzo intensywnie, e niele rozpoznaje dobrych i marnych wsppracownikw: jego oceny personelu dyplomatycznego wydaj si trafne. wiczy si w tym, co bdzie pniej jego mocn stron: w szybkim ogarnianiu caej europejskiej szachownicy, w panowaniu nad wszystkimi spltanymi wtkami dyplomatycznej gry. Teksty jego depesz i instrukcji s interesujce, wyrniaj si czsto na tle szablonowej korespondencji wczesnych dyplomatw.

KRLEWSKA KONSPIRACJA I PRZEWRT PAACOWY


Chyba najwikszym bdem pana de Luon bya ocena modego Ludwika XIII jako politycznej nicoci niezdolnej - przynajmniej na razie do samodzielnych poczyna. Bd ten popeniali zreszt i inni aktorzy politycznego dramatu. Niespena 16-letni krl traktowany by jak wany, ale bierny przedmiot rozgrywek. Kamaryla Conciniego chciaa utrzyma sw kuratel nad Ludwikiem XIII, koteria ksica pragna t kuratel przej, bez wielkich zmian, na wasny rachunek. Zahukany, odsuwany od spraw pastwowych i upokarzany chopiec niespodziewanie odegra na scenie politycznej wasne przedstawienie, haaliwe i krwawe, na oczach osupiaej dworskiej elity i rozradowanego paryskiego ludu. Medyceuszka i Concini kilka razy zastanawiali si nad niebezpieczestwami mogcymi wynikn z namitnego przywizania krla do pana de Luynes. Jeli nie zdecydowali si na usunicie faworyta z dworu, to z dwu powodw. Luynes wydawa si im wyzuty z politycznych ambicji, a wic nieszkodliwy. atwo te byo zauway zainteresowanie krla przystojnymi chopcami i modymi mczyznami. Krl - pisze Tallemant des Raux - zacz miostki od swego wonicy Saint-Amour, temu bowiem okaza najwczeniej afekt. Nastpnie mia skonno do psiarczyka Harana. Tallemant to plotkarz (co prawda dobrze poinformowany). Sumienny i oddany krlowi medyk Hroard w swym dzienniku potwierdza jednak fakt owych skonnoci i dorzuca jeszcze modego onierza Descluseaux (krl go nazywa mon mignon) oraz lokajczyka imieniem Cezar. Niektrzy wiadkowie insynuuj, e woskie otoczenie Medyceuszki i Conciniego wiadomie popychao krla ku chopcom niskiej spoecznej kondycji czy nawet uczyo go ulega temu, co zwano wwczas wosk przywar. Gdy jednak Ludwik ujawnia zainteresowanie modymi ludmi dobrze urodzonymi (wymieniano pana Aleksandra de Vendme, przyrodniego brata krla; komandora de Souvray; rudego i dowcipnego Montpouillana La Force) - Maria Medycejska natychmiast ich usuwaa z drogi. Dopiero pan de Luynes pozosta przy Ludwiku. Z pamitnikw markiza de Fontenay-Mareuil, autora rzetelnego i dobrze poinformowanego, wynika, i to dworzanin krlowej-matki, pan de Sauveterre, przekona Mari i Conciniego, e skoro krl ju ujawni gust do modych faworytw, to zechce ich mie i w przyszoci; im jednak bdzie

starszy, tym bardziej samodzielnie bdzie ich sobie dobiera. Lepiej wic zadowoli si obecnoci przy nim pana de Luynes, ktry jest usposobienia umiarkowanego i jej [krlowej] zawdzicza to wszystko, co posiada. Stopniowo wok krla, Luynesa i jego dwch braci zacza si tworzy niewielka kamaryla. Znaleli si w niej inteligentni i ambitni panowie de Marsillac i Tronson: ten drugi, prawnik, bdzie do roku 1626 zaufanym sekretarzem Ludwika XIII. Luynes wprowadzi do koterii swego kuzyna, barona de Modne. Niezwykle cennym nabytkiem okaza si Guichard Dageant, wysoki funkcjonariusz Ministerstwa Finansw. Mia on wszystkie zalety wybitnego polityka z wyjtkiem chci zrobienia kariery. Zaoferowa Luynesowi, e bdzie ujawnia projekty Conciniego i ministrw: jako bliski wsppracownik ministra finansw Barbina mia dostp do sekretw gabinetowych. Przyjto go do koterii krla z otwartymi ramionami - i to wanie on sta si mzgiem konspiracji przeciw Conciniemu. W swych interesujcych pamitnikach Dageant ujawni udrczon niecierpliwo modego krla, jego lamenty, e tak niewiele si liczono z jego osob i nie dawano mu adnego wpywu na wane sprawy krlestwa. Maa grupa przyjaci krla zbieraa si u monarchy wieczorami i radzia: byo to co w rodzaju gabinetu cieni. Ludwik, jak pisze Dageant, ujawnia gorczkowe pragnienie wzicia we wasne rce steru swego pastwa. Rozwaano wic rne moliwoci: wyjazdu krla do jakiego wiernego i dobrze umocnionego miasta lub do armii krlewskiej, ktra w niedalekiej Szampanii zbieraa siy do walki z rewolt ksit. Zarzucono jednak te pomysy, natomiast podjto prb przekonania krlowej-matki, by si zgodzia rozsta z Concinimi i powierzy Ludwikowi XIII rzdy krajem. Robiono to dyskretnie; midzy innymi znajomy Luynesa biskup de lEstang zgodzi si o tym pomwi z Mari Medycejsk nie ujawniajc, bro Boe, rda swojej inspiracji. Maria wzia sobie jego przemow do serca; Leonora take pono bya gotowa wyjecha do Woch. Wedle relacji Fontenay-Mareuila krlowa-matka doradzaa Conciniemu, by si wycofa z gry, ale ten drwi sobie z tego i zapewnia j, i do dobrze zna krla, aby si wcale nie przejmowa. Na wszelki wypadek postanowi si jednak zabezpieczy. Uprzedzony przez on o naciskach na Mari Medycejsk i o jej wahaniach, wrci popiesznie z ulubionej Normandii w poniedziaek, 17 kwietnia 1617 roku. Wydarzenia zagciy si. Do krla dotary wiadomoci, e Concini chce rozpdzi i podda represjom grup jego przyjaci, e on sam ma by zamknity w Luwrze z prawem spacerowania tylko po tuileryjskim ogrodzie. Luynesowi Concini rzek podobno, e wietnie wie, i wrogo krla do marszakw to jego sprawka; zagrozi faworytowi Ludwika, e mu za to odpowie. Krlewska koteria naradzaa si gorczkowo. Luynes, niechtny rodkom radykalnym, doradza ucieczk krla i jego przyjaci z Parya. Ludwik XIII odrzuci t rad. Dageant zaproponowa dwa warianty dziaania: zamordowa Conciniego albo aresztowa go i zrobi mu proces przed paryskim parlamentem. Krl nie chcia rozlewu krwi, opowiedzia si

za aresztowaniem i sdem. Kamaryla zacza mu tumaczy; e nie wolno ryzykowa niepowodzenia operacji. Jeli Concini, ktremu zawsze towarzyszya silna eskorta, zacznie si broni przed aresztowaniem wypadnie go zabi. Ludwik zgodzi si milczco i niechtnie. Zastrzeg si jednak - jak pisze Pontchartrain - e nie yczy sobie, aby rzucono si na Conciniego, w celu aresztowania go lub zabicia, w jego obecnoci ani te w jego sypialni, bawialni bd gabinecie. Konspiratorzy wezwali do krla dowdc jego stray przybocznej, barona de Vitry. Otrzyma on rozkaz aresztowania Conciniego, przyj go bez pyta czy waha i zacz robi przygotowania. Pniej jednak zgosi si znw do krla; chcia zna dokadnie jego intencje. Zada wane pytanie: Jednake, Sire, jeli tamten bdzie si broni, to co Wasza Krlewska Mo yczy sobie, abym zrobi? Krl milcza, za to Dageant odrzek krtko: Krl zgadza si, aby go zabito. Ludwik cigle milcza. Vitry uzna, e jest to milczenie potwierdzajce odpowied Dageanta. Najjaniejszy Panie - rzek wykonam Twoje rozkazy. W tym momencie los Conciniego zosta przesdzony, byo bowiem jasne, e zechce si broni przed aresztowaniem. wiadkw zdumiewaa nie tylko zuchwao decyzji Ludwika XIII, ktry mia opini niemiaego i bezwolnego. Podziwiano te dyskrecj krlewskiej konspiracji. Pontchartrain ocenia zachowanie sekretu jako rzecz godn podziwu i wrcz nadnaturaln. Richelieu napisze pniej, e tumaczy si to nisk pozycj spoeczn spiskowcw: wielcy panowie z pewnoci nie zachowaliby spisku w tajemnicy! Fontenay-Mareuil podwaa jednak t tez o niebywaej dyskrecji wtajemniczonych. Opowiada anegdot o nieznajomym osobniku, ktry na dwie godziny przed zabiciem Conciniego usiowa ostrzec Mari Medycejsk. Damy jej dworu powiedziay mu, e krlowa pi, i poradziy, by wrci o godzinie jedenastej. Nieznajomy rzek tylko, e wtedy bdzie ju za pno i e jeszcze tego poauj. A oto komentarz Fontenaya: Krlowa z pewnoci obawiaa si, e jeli nie wypi si naleycie, bdzie wygldaa niewieo i wyda si ludziom mniej urodziwa. To zwyka rzecz u kobiet, e wszystkie sprawy powicaj dla swej urody. W ostatnich kilkunastu dniach przed przewrotem paacowym pan de Luon dziwnie si wierci i krci. O, nie dlatego, e przeczuwa jak mia machinacj ze strony krla i jego grupy: przyzna si potem, e nie docenia koterii Ludwika. By jednak w bliskich relacjach z krlow-matk i Leonor Concini. Zapewne dostrzeg zaniepokojenie i wahania oku kobiet, zapewne wiedzia, e rozwaay kwesti wyjazdu marszakw. Skaniaoby to do prb zabezpieczenia wasnej przyszoci politycznej, zagroonej odejciem Conciniego. Moga te wchodzi w rachub jeszcze inna motywacja. W kwietniu rysowaa si do wyranie perspektywa niemieckiej interwencji we francusk wojn domow, ktra bardzo skomplikowaaby sytuacj rzdu. Z tego punktu widzenia wyjazd Conciniego byby bardzo podany: jego osoba stanowia gwny pretekst rewolty ksit, naleaoby zatem odebra im w pretekst. Faktem bezspornym jest, e ministrowie Luon i Barbin dwa razy zgaszali Marii Medycejskiej ch odejcia z rzdu. Pniej Richelieu

wytumaczy to atakami zgryliwoci Conciniego i jego intrygami, by posia nieufno do ministrw w umyle krlowej. Ale Richelieu stanie si potem specjalist od skadania dymisji: uywa tego jako rodka nacisku na krla Ludwika XIII, by go skoni do podanych decyzji. By zawsze pewny, e jest dla krla ministrem niezastpionym. By moe wiosn 1617 roku uwaa sw pozycj przy krlowej-matce za tak mocn, a wpywy Conciniego za tak nadwerone, e chcia skoni Mari grob swej dymisji do dokonania wyboru midzy Wochem i nim, w przewiadczeniu, i wybierze jego. By moe liczy si te z czasow przerw w politycznej karierze. Nuncjuszowi Bentivoglio opowiada, e jest polityk zmczony, e chtnie by zamieni portfel ministra na kapelusz kardynalski i arcybiskupstwo Reims. Zauwamy nawiasem, e z takimi godnociami kocielnymi miaby prawo do honorowego pierwszestwa w krlewskiej Radzie, gdyby w niej pozosta bez ministerialnej teki. Nawiza te kontakty z Luynesem. Posa do niego ma swej siostry Franciszki, pana de Pont-Courlay. Kaza powiedzie krlewskiemu faworytowi, e gdyby krl zechcia go uwaa za swojego ministra, otrzymywaby od niego dokadne informacje o tym, co si dzieje w rzdzie. Urzdnikowi Dageantowi atwiej wybaczy sypanie tajemnic ministerialnych; podobna oferta ze strony ministra i biskupa budzi tak zwane mieszane uczucia: bya nielojalnoci wobec wasnego politycznego klanu; zoona wszake zostaa krlowi, de iure zwierzchnikowi rzdu. Wszystkie te uczone manewry pana de Luon nie przyniosy wprawdzie podanego rezultatu, ale te nie okazay si zupenie bezuyteczne. W poniedziaek, 24 kwietnia 1617 roku Concini uda si do Luwru okoo godziny dziesitej rano. Szed wanie wskim mostem dla pieszych przerzuconym nad paacow fos od strony kocioa Saint-GermainlAuxerrois. Vitry wybra to miejsce, bo atwo tu byo odseparowa Wocha od wikszej czci jego 50-osobowej eskorty. Concini czyta jaki list, ktry mu wanie dorczono. Vitry chwyci go za rami i zawoa, e go aresztuje w imieniu krla. Tu rne wiadectwa zaczynaj si rozmija. Wedle niektrych Concini zawoa gono: A me! (Do mnie!) - co mona byo uzna za wezwanie pod adresem jego ludzi, apel do oporu. Inni twierdzili, e syszc sowo aresztuj zapyta tylko ze zdziwieniem: Me? (Mnie?). Vitry wola nie wdawa si w pertraktacje. Krzykn podobno: Zabi! Zabi! Z otaczajcej go grupy przyjaci i gwardzistw krlewskich pado pi strzaw; Concini dosta trzy kule, w krta, oko i czoo. Spord ponad trzydziestu szlachcicw, ktrzy mu towarzyszyli - pisze Fontenay - aden nie chwyci szpady z wyjtkiem pana de Saint-Georges, ktry pniej zosta kapitanem gwardzistw kardynaa Richelieu. Przyzna wypada, e kardyna ceni wasaln lojalno. Pukownik dOrnano zanis krlowi wiadomo o sukcesie operacji. Ludwik pokaza si spiskowcom i woa w euforii: Wielkie dziki, wielkie dziki wszystkim! Od tej chwili jestem krlem!. Kaza posa po brodaczy. Ju wczeniej uzgodni z Luynesem, Dageantem i Tronsonem decyzje polityczne: kreatury Conciniego bd przepdzone z rzdu, dawni ministrowie Henryka IV powrc na stanowiska rzdowe, krlowa-matka

zostanie, przynajmniej na jaki czas, oddalona od dworu. Brodacze z wielk satysfakcj przyjli propozycj powrotu. Krlewski przewrt paacowy spowodowa na dworze normalne w takich sytuacjach reakcje: dworzanie jak soneczniki zwrcili si ku nowemu rdu ask, godnoci i pensji. To prawda, wielu ludziom nieatwo byo przekn akt politycznego mordu. Pamitniki Fontenaya day wyraz takim nastrojom: czemu nie zrobiono Conciniemu procesu? Czemu Ludwik XIII zacz swe rzdy od przelewu krwi? Na og jednak przyjmowano do wiadomoci wersj oficjaln: marszaek stawia opr, wic go zabito, aby rozkazy krla nie pozostay bezsilne. Sdziowie z paryskiego parlamentu zastanawiali si nad wydaniem oficjalnej deklaracji w tej sprawie. Pierwszy prezydent parlamentu, Mathieu Mol, zapisa w swych pamitnikach, e przewayo zdanie, i krl nie jest obowizany do usprawiedliwiania swojej akcji, a ponadto osoba zabitego nie bya a tak znaczna, aby deklaracja musiaa si ukaza. Nieco pniej parlament osdzi i skae na mier Leonor Concini, wietnie si bronic, za czarnoksiskie praktyki. Inny jeszcze pamitnikarz, markiz de Montglat, pisa ze zgorszeniem, e wyrok parlamentu zosta wykonany ku wielkiemu zdumieniu wszystkich, sdzono bowiem, e jest to wyrok niegodny tak dostojnego trybunau. Reakcje gwnych aktorw dramatu na zabicie Conciniego byy bardzo zrnicowane. Krlowa-matka zachowaa si histerycznie i egoistycznie; obchodzi j tylko jej wasny los. Wedle Pontchartraina woaa, e gdyby syn powiadomi j o swych intencjach wobec osoby Conciniego, wydaaby go w rce krla ze zwizanymi rkami i nogami! O losie Leonory w ogle nie chciaa rozmawia (Uprzedzaam ich przecie! Dzisiaj mam do wasnych kopotw!). Wysannikowi krla, ktry odmwi widzenia si z ni, powiedziaa, e nie chce tylko, by j rozczano z synem, poza tym za na wszystko si godzi. Leonora Concini zachowaa zimn krew. Ulokowaa w materacu papiery i biuteri, pooya si do ka i udawaa chor. Aresztowano j jednak; po krtkim procesie zostaa cita, a zwoki spalono. Richelieu tak pniej pisa o zabiciu Conciniego: Gdy zdarzy si w wypadek, byem u rektora Sorbony; wiadomo przynis jeden z jego konfratrw przybywajcy z paacu. Tym bardziej mnie to zaskoczyo, e nigdy bym nie odgad, i ludzie z otoczenia krla znajd do siy, by uknu takie przedsiwzicie. Podobno nie przej si zbytnio; dopiero Barbin zacz mu tumaczy, e wszystko na nich si skrupi. Po naradzie z Barbinem i Mangotem pan de Luon poszed do Luwru jako najmniej z nich trzech zagroony. Krl sta na stole bilardowym w galerii Luwru, by tumy dworzan lepiej go widziay. Richelieu tak to potem opisa: Krl mnie przywoa i powiedzia, e dobrze wie, i nie naleaem do grona zych doradcw z krgu marszaka dAncre, i zawsze krla kochaem (uy takich sw) i przy nadarzajcych si sposobnociach byem po jego stronie; biorc to pod uwag, zamierza mnie dobrze traktowa. Pan de Luynes, ktry by przy krlu, zabra gos i rzek monarsze, e dobrze wie, i kilka razy nagliem krlow, by mi daa dymisj, oraz e przy rnych okazjach spieraem si z

marszakiem w sprawach bezporednio dotyczcych Jego Krlewskiej Moci. Relacja o mierci Conciniego spisana przez brata Luynesa, Cadeneta, jest nieco inna. Krl na widok ministra mia zawoa: Eh bien, Luon, oto jestem wreszcie wyzwolony od paskiej tyranii! Tyran prbowa replikowa, ale Ludwik rzek niecierpliwie: Niech pan idzie, niech pan idzie, prosz zabiera si std!. Luon zdoa uprosi Luynesa, by przypomnia krlowi o jego chci odejcia z rzdu i o skadanych monarsze ofertach. Krl kaza mu powiedzie, e co si jego tyczy, moe zosta w krlewskiej Radzie, jeli zechce, czy to jako biskup, czy jako radca stanu, ale jego urzdem ministra ju zadysponowa i odda go panu de Villeroy, wic powinien zaraz pj po [ministerialne] papiery. Przynis je natychmiast i chcia wej na posiedzenie Rady; nie omieli si wszake zaj tam miejsca i nie ruszy si od drzwi, przy ktrych rozmawia z panem Mironem. Z relacji samego Richelieu wynika rwnie, e poprzesta na takim symbolicznym akcie obecnoci, na odlego, podczas posiedzenia Rady. Byo to wic tylko zadouczynienie mioci wasnej, bez dalszego cigu. Jego poprzednik, a teraz i nastpca, Villeroy, nie ujawni do ani cienia sympatii. Gorszy los czeka Klaudiusza Barbin. Zosta aresztowany i osadzony w Bastylii. Gdy Maria Medycejska poprosia krla, by go uwolni, Ludwik jak pisze Bassompierre - odwrci si do niej plecami i nie pozwoli Luynesowi wysuchiwa prb krlowej-matki. W 1618 roku Barbin otrzyma wyrok wygnania i osiedli si we Franche-Comt, a wic na terytorium hiszpaskim. Richelieu nigdy si nie zgodzi na jego powrt: uwaa Barbina za czowieka odwanego i czystych rk, ale wszy w nim rywala. W ten sposb Francja stracia wybitnego polityka. Powany i ostrony Robert Arnauld dAndilly tak pisa o Barbinie w swych pamitnikach: By bardziej ni ktokolwiek utalentowany do polityki; nie mia wielkiej wiedzy, ale by czowiekiem niezwykle rozsdnym i rozumnym, o bardzo czystych rkach, pozbawionym wszelkich uprzedze. Ekipa Conciniego rozpierzcha si natychmiast po przewrocie z 24 kwietnia. Paryanie entuzjastycznie przyjli zamordowanie faworyta, oklaskiwano krla, zorzeczono woskim przybdom. Ciao zamordowanego marszaka tum wydar z prowizorycznego grobu pod organami w kociele Saint-Germain-lAuxerrois; wczono je po ulicach i powieszono za nogi na Pont-Neuf. Tam zwoki zostay rozdarte na strzpy. Richelieu opisywa potem, e jecha wanie tamtdy do nuncjusza. Uzna, e motoch moe zagrozi jego bezpieczestwu (take pniej fizyczny kontakt z rozgorczkowanym tumem budzi w nim dreszcz przeraenia). Mia, na szczcie, szybki refleks. Wychyli si z karocy, wezwa tum, by krzycza: Niech yje krl! - i krzycza razem z ludem. Oczywicie adna krzywda mu si nie staa. Nie by w nieasce, ale nie mia adnych szans na dalszy cig rzdowej kariery; zapamita ironiczne i wrogie spojrzenia brodaczy, gdy zajrza do sali posiedze Rady. Postanowi wystpi w roli porednika midzy krlem a jego matk. Luynes mu w tym pomg.

Maria Medycejska od wieczora 24 kwietnia znajdowaa si de facto w domowym areszcie, strzeona przez szkockich gwardzistw krla. Ludwik cigle odmawia widzenia si z ni. Wiedziaa ju, e bdzie musiaa opuci dwr i Pary. Pan de Luon, porednik w rozmowach na temat jej wyjazdu, zdoa zagodzi niektre krlewskie warunki. Ludwik XIII zgodzi si te, aby pan de Luon pojecha z krlow-matk do miejsca jej zesania, zamku w Blois, i obj tam funkcj szefa jej Rady. Jedn z prb Marii, na ktre krl przysta, byo spotkanie obojga w dniu jej wyjazdu, 3 maja 1617 roku. Krl by chodny i uroczysty, ona rozgadana i spakana. Podobno staraa si usprawiedliwi i da synowi pork przyszej lojalnoci. To wwczas wanie usiowaa wstawi si za Barbinem - i zobaczya krlewskie plecy. Karawana pojazdw krlowej-matki i jej wity przypominaa, jak stwierdza Richelieu, kondukt niemal pogrzebowy. Krl sta na balkonie Luwru i - jak raportowali dyplomaci weneccy - spoglda na oddalajcy si konwj con gusto particolare, ze szczegln przyjemnoci. Skoczyy si czasy matriarchatu, by wreszcie prawdziwym krlem Francji i Nawarry.

III. MARSZ PRZEZ PUSTYNI


ZWYCIZCY I ZWYCIENI

Nowa ekipa rzdowa uformowaa si szybko. Szefem Rady krlewskiej


zosta 73-letni kanclerz Nicolas Brlart de Sillery. Seniorem rzdu by minister finansw Pierre Jeannin, 77-letni. Nastpca Luona, Villeroy, mia lat 75. Nie cieszy si dugo powrotem do wadzy, zmar w listopadzie 1617 roku. Sprawy zagraniczne wzi wwczas syn kanclerza, Pierre Brlart de Puisieux; wrd tych starcw by mokosem, mia 34 lata. Take Luynes nie ukoczy jeszcze lat czterdziestu. Do generacji trzydziestoparoletnich nalea i pan de Vitry, za swe zasugi - zrczne zorganizowanie zabjstwa Conciniego - mianowany marszakiem. Dworzanie nie mieli z pocztku pewnoci, ktry z dwch, Luynes czy Vitry, bdzie ulubiecem krla. Jednake Vitry, jeli nie odak, to co bardzo do odaka podobnego, nie mia eleganckich manier i ujmujcej delikatnoci Luynesa. Na stanowisku gubernatora Prowansji zasynie pniej tak niebywaymi zdzierstwami, e powdruje do Bastylii. Natomiast Luynes otrzyma skonfiskowane majtki Conciniego, zostanie diukiem i parem, a nawet osignie w 1621 roku to, czego nie dosta Concini: nominacj na szefa armii, konetabla Francji. Na dworze i wrd szlachty zgrzytano zbami, bo tak samo jak Concini pan de Luynes nigdy nie by onierzem, za odwaga nie naleaa do zdobicych go cnt. Mimo do ostrej opozycji, jak budzi faworyt Ludwika XIII, zachowa on do mierci wielki wpyw na monarch, a zatem i na polityczne decyzje. Krl miewa czasem napady zego humoru i wypowiada si uszczypliwie na temat krla Luynesa to samo pniej bdzie zmor kardynaa Richelieu. Opinie niektrych badaczy, e Luynes zmar (1621) niemal w nieasce, s jednak grubo przesadzone. Pontchartrain, zadowolony z powrotu starych ministrw, pisa triumfujco: Ujrzymy teraz krlestwo rzdzone zupenie inaczej: inne bd osoby, inne obyczaje, inne okolicznoci, a i wszystkie poprzednie zasady ulegn zmianie. Z pewnoci od kwietnia 1617 roku byo inaczej, ale czy lepiej? Gdyby wierzy kardynaowi Richelieu, okres krla Luynesa sta si czasem upadku, za faworyt zasuguje tylko na miano kompletnej miernoty. Jednake Richelieu we wasnym interesie pomniejsza tendencyjnie swych poprzednikw: dopiero na tle maych Arabw mona przecie oceni wielko piramidy. To prawda, e dowiadczenie Luynesa w polityce byo adne, zwaszcza za rozeznanie w zawiych stosunkach midzynarodowych. Dlatego raporty obcych dyplomatw s mu nieprzychylne. Twierdzono, e cechuj go maa

lotno umysu i wielka ignorancja. Na wiar tych wiadectw, ale zwaszcza krytycznych opinii Richelieugo historycy skonni byli traktowa Luynesa jak zrcznego lokaja, ktry zrobi karier ponad stan: ot, taki Figaro, ktry owadn swoim hrabim Almawiw. Jest to spore uproszczenie. Przede wszystkim Ludwik XIII nie by butnym a gupawym Almawiw. Chodny, powcigliwy, maomwny (nie chcia, by miano si z jego jkania), skonny do skrytoci, obudy i egoizmu, z wyran nut okruciestwa - krl mia sporo zdrowego rozsdku, siln wol, wielkie poczucie krlewskiej godnoci. Nie mia politycznych talentw, lecz potrafi dostrzec i doceni talenty innych. Wszyscy wiadkowie zgodnym chrem stwierdzaj, e ju na pocztku swych faktycznych rzdw Ludwik XIII ujawnia wielk draliwo w przedmiocie swej wadzy i swego autorytetu. Gdyby uzna Luynesa za polityczn miernot, niechybnie oddzieliby prywatne sentymenty do faworyta od spraw polityki: tak wanie robi pniej, modzi ludzie, w ktrych si podkochiwa, na rzdy nie mieli wpywu. Pan de Luynes nie by wszelako miym gupcem czy zachannym karierowiczem bez adnych talentw. Owszem, mia swoje saboci: brak mu byo wiedzy i politycznego dowiadczenia, grzeszy prnoci; asy na pochway, zanadto chcia si podoba. Ale polityk traktowa serio, umia ceni dobr informacj, by zrczny, wietnie si czu w wirze politycznych intryg. Nie zbywao mu na odwadze i le znosi poraki, co miao t dobr stron, e by bardzo rozwany. Jego zasadnicze opcje polityczne z punktu widzenia interesw monarchii francuskiej uzna wypadnie za trafne. Nie dopuci do wadzy ambitnych ksit i wielmow, chocia zaleao mu na dobrych stosunkach z arystokracj. Krl chcia oeni Luynesa ze sw przyrodni siostr, pann de Vendme, ale nie zdoa jej namwi. Faworyt weni si zatem w potny klan Rohanw. Jego ona, Maria de Rohan-Montbazon, osoba wielkiej urody i jeszcze wikszego temperamentu, to przysza diuszesa de Chevreuse, znana wszystkim czytelnikom Aleksandra Dumasa, utrapienie krla i kardynaa Richelieu. Ludwik XIII przyj z satysfakcj polityk Luynesa odsuwajc od decyzji politycznych aroganckich wielmow i ograniczajc ich pensje. W tej wrogoci do wichrzycielskich ksit zabjcy Conciniego byli, rzec mona, egzekutorami jego testamentu. Znakomici historycy francuscy (Hanotaux, Tapi) mieli do Luynesa pretensj o pasywno w wielkiej polityce midzynarodowej. Sdzili, e w pierwszej fazie wojny trzydziestoletniej energiczne wkroczenie Francji mogoby zdusi konflikt, zmieni bieg wydarze, uczyni z Ludwika XIII arbitra Europy. Ale Luynes, manipulowany przez klerykaw (dewotw), wda si w niepotrzebne i jaowe wojny domowe z hugenotami, ktre nie przyniosy konkretnych rezultatw. Jednake nie wydaje si suszne ani rozwodzenie si nad tym, co krl i Luynes powinni byli zrobi, ani lekcewaenie tego, co naprawd zrobili. Wyobraenie, e wystpienie Francji przeciw Habsburgom zaraz po roku 1618 zdusioby w zarodku wojn europejsk, wydaje si zbyt optymistyczne: nie uwzgldnia zaciekoci konfliktw, zasobw

habsburskich, realnych moliwoci rzdu francuskiego. Co si za tyczy niepotrzebnej i jaowej wojny z hugenotami, to bez kampanii z lat 162022 i osignitych wwczas sukcesw monarchii - wynoszone pod niebiosa zwycistwo Richelieugo pod Roszel, kilka lat pniej, nie byoby moliwe. W politycznych priorytetach (najpierw umocni monarchi wewntrz kraju, potem aktywizowa polityk europejsk) Richelieu szed tropem tak pogardliwie ocenianego Luynesa. Niedowiadczenie i brak wiedzy faworyta rekompensoway mdro i olbrzymia eksperiencja starych ministrw Henryka IV. Krl i Luynes wiedzieli, e nie pozwol oni na zrobienie jaskrawego gupstwa. Z drugiej strony ci starcy bliscy mogiy (Jeannin umrze w 1622, Sillery w 1624 roku) nie mogli ju by orodkiem rzdowej energii i politycznej inicjatywy. Krl potrzebowa wic Luynesa i jego przyjaci, uczestnikw dawnej konspiracji przeciw Conciniemu. Trzeba bowiem i to uwzgldni w ocenie: Luynes nie by politycznym talentem wielkiego formatu, ale mia przy sobie grup ludzi zdolnych i energicznych. Inteligentny by jego kuzyn de Modne; obu jego braciom, Cadenetowi i Brantesowi, mona byo powierzy wane misje (Cadenet zostanie marszakiem i diukiem de Chaulnes). Tronson, wietny prawnik, cieszy si penym zaufaniem krla. Wszystkich przewysza talentem Dageant. Robert Arnauld dAndilly notuje w swych pamitnikach: Dageant... by nie tylko ministrem, cho bez tego tytuu, ale i tym, ktry spord wszystkich [czonkw rzdu] dziaa najwicej. By w tak wielkich faworach, e ambasadorzy nie kontentowali si negocjacjami z nim samym, ale skadali wizyty jego onie. Pontchartrain pisze: Wszystkie wielkie sprawy Francji przechodziy przez jego rce i niemal zawsze byy rozstrzygane wedle jego opinii. Krytyczny ambasador Wenecji Contarini przypisuje Dageantowi ogromn i nadzwyczaj przenikliw inteligencj. W niezbyt jasnych okolicznociach porni si on z Luynesem i odszed z ekipy rzdowej w drugiej poowie 1619 roku. Poniewa nie rozdymaa go ambicja, zadowoli si prestiowym i dochodowym urzdem w swym rodzinnym Delfinacie. Prawdopodobnie Luynes obawia si, e Dageant fruwa ju zbyt wysoko i moe zaszkodzi jego pozycji przy krlu. Marszakowi de Bassompierre Luynes powiedzia podobno o swych stosunkach z monarch, e czuje , si jak kto, kto si boi zosta rogaczem i nie lubi, gdy jaki godny czowiek krci si koo jego ony. Kardyna Richelieu by zbyt wytworny, aby si wypowiada z tak cyniczn rubasznoci, ale zupenie podobnie niepokoi si pniej o swe miejsce przy Jego Krlewskiej Moci. To wsplny los faworytw. Na razie jednak pan de Luon by jedynie faworytem zwycionej krlowej-matki. Jeli Luynes, polityk przecitny, otoczony by gronem inteligentnych wsppracownikw, to wietny wieloma talentami Luon szefowa w Blois Radzie zoonej z zupenych miernot. W owej Radzie Marii Medyceuszki znaleli si panowie de Bressieux i de Villesavin oraz grupa intrygujcych Wochw z biskupem Bziers Bonzim. Rola pana de Luon na zamku w Blois bya dwuznaczna i mao chwalebna. Dba o zachowanie zaufania krlowej-matki, ale wyranie postawi na now koteri rzdzc w Paryu. Od 8 maja sa regularnie do

Luynesa szyfrowane listy z paskimi podzikowaniami za zaufanie. Zapewnia, e sw misj przy krlowej-matce wykona ku zadowoleniu Jego Krlewskiej Moci, opisywa zachowanie i zamiary Medyceuszki, przyrzeka zapobiega intrygom i ujawnia te, ktrych by nie zdoa sparaliowa. Korespondowa rwnie z Dageantem. Na dworze przypisywano mu - i chyba susznie szkaradn rol szpiega przy osobie krlowej-matki; Pary podejrzewa go take o jakie intrygi polityczne z dworem w Madrycie. Dowiedzia si o tym i zaciekle si broni przed atakami i podejrzeniami; w jednym z listw do Dageanta dawa jednak do zrozumienia, i skonny jest aowa, e wsiad na ten statek, na ktrym si znajduje. ali si na intrygi, ktre uprawiali Wosi z otoczenia krlowej, Tantucci, a zwaszcza ksidz Ruccelai. W pocztku czerwca dosta list od Luynesa, wyjtkowo cierpki, z zawoalowanymi grobami. 10 czerwca skary si w licie do Dageanta, e nikt go nie rozumie i nie ocenia susznie. Take Maria Medycejska robia mu jakie wyrzuty. W nocy z 11 na 12 czerwca 1617 roku wyjecha po kryjomu z Blois i ulokowa si w pustelni Coussay. Bezporedni przyczyn tej rejterady staa si wiadomo, ktr otrzyma od brata, markiza Henryka de Richelieu. Henryk cigle bawi na dworze; po ktrym posiedzeniu Rady krlewskiej otrzyma wiadomo, e zadecydowano wygna jego brata z Blois do Luon: bez wtpienia bya to zaplanowana niedyskrecja. Pan de Luon wola uprzedzi krlewski rozkaz. Pniej zreszt zapewniano markiza de Richelieu, i by to tylko faszywy alarm... W listach do Luynesa i krla pan de Luon twierdzi, e prosi Mari Medycejsk o urlop na wyjazd do diecezji. Jak si wydaje, kama. Krlowa nie wiedziaa o jego wyjedzie; bya przekonana, e to krl pozbawi j szefa Rady i najzdolniejszego doradcy. Rozptaa prawdziw burz korespondencyjn: Luynesowi wrcz napisaa, e wygnanie biskupa Luon wiadczy, i nie traktuje si mnie jak matki, lecz uwaa za niewolnic... Chce si wic zmusi mnie do opuszczenia krlestwa! W listach jej do Luona wyrzuty mieszay si z wyrazami afektu i wezwaniami, by jej nie porzuca. Caa ta burza w szklance wody wynika z obaw rzdu - niebezzasadnych - e mimo oddalenia jej z dworu krlowa-matka jest niebezpieczna. Hiszpania i papie, wadca Toskany, we Francji prohiszpaska i ultramontaska cz arystokracji oraz kleru wszyscy oni wielkim gosem woali o przywrcenie Medyceuszce chocia czci wadzy, o pozwolenie jej na powrt do Parya i zapewnienie miejsca w krlewskiej Radzie. Rzd uzna, e may dwr w Blois jest gniazdem intryg hiszpaskich i papistowskich. Peno tu byo Wochw, take byych klientw Conciniego (nalea do nich np. wspomniany Ruccelai, ktry po wyjedzie Luona zaj jego miejsce gwnego doradcy krlowej). Owych woskich awanturnikw Luynes pewnie si nie obawia tak bardzo, moe nawet rad by widzie, jak Medyceuszka kompromituje si ich towarzystwem. Natomiast Luona z pewnoci docenia. Po wyjedzie z Blois Luon pisa do krlewskiego faworyta: Jeli kto sdzi, e Pan Bg da mi troch zdolnoci (quelque esprit), ktre zreszt nie s tak wielkie, to nie naley przecie poczytywa mi tego za zbrodni. Rwnie nuncjusz

Bentivoglio raportowa z Parya, e nie lubi si tu pana de Luon, bo przypisuje mu si troppo spirito, zbyt duo esprit. Jeli pan de Luon pragn ucieczk z Blois wkupi si w aski koterii Luynesa i Dageanta, to myli si bardzo. Luynes w lot chwyci sposobno: podsun krlowi list do biskupa Luon. Monarcha wyraa zadowolenie, e adresat postanowi zatroszczy si o sw diecezj, a zarazem przykazywa, by Luon nie opuszcza granic diecezji bez wyranego polecenia. Ten list z poowy czerwca oznacza w istocie nieask i wygnanie. Odpowied bya pokorna: biskup zapewnia krla o swej wiernoci, okazywanej tak samo dawniej, jak i teraz; informowa, e odda si pracom teologicznym i pasterskim. Jego listy z lata 1617 roku, nieliczne zreszt, zupenie s pozbawione aluzji do spraw politycznych. Dawa do zrozumienia, e wyzby si ambicji pastwowych: yj w mej diecezji przeplatajc przyjemnoci moich lektur i zajcia wynikajce z mego stanowiska... Nastawiem si na to, e czas bdzie mi upywa powoli wrd moich ksiek i moich ssiadw. Istotnie, zacz pisa wielki traktat o gwnych zasadach wiary katolickiej. Polityka i tu go jednak cigaa. W polemikach z kalwinizmem krytykowa hugenocki republikanizm jako przejaw protestanckiej pychy. Jake mona twierdzi, e wola ludu jest fundamentem kadego pastwa, skoro lud jest tylko besti o tysicu gw? Otar si te o polityk w sposb zowieszczy. W lipcu odby si proces Leonory Concini. Dowiedzia si, e gorliwcy z gallikaskiego Parlamentu mieli ochot wplta go w w proces na podstawie jakiej jego korespondencji z Leonor. Byby to odwet dobrych Francuzw na hiszpaskim biskupie, sudze przybdw, i rewan gallikanw na ultramontanizmie. Ale koteria rzdzca nie chciaa jego skalpu, Dageant stanowczo przeci t intryg. Z Medyceuszk na pewien czas zamrozi kontakty. Pisaa do wic filozoficznie, e potrzebna im jest cierpliwo, i ona si w ni uzbraja. RicheIieu napisa pniej o tym okresie, i jego ambicja nie bya wcale taka, aby nie potrafi ciga jej cugli. Przechwala si chyba troch: jego postanowienia, by y wycznie wrd lektur, zaj biskupich i ssiadw, nie przetrway dugo. Ju we wrzeniu 1617 roku zacz sondowa sytuacj w Paryu. Pisa wiernopoddacze listy do krla i do Luynesa, prosi faworyta o protekcj. Szturmowa te Ojca Jzefa, ktry po duszym pobycie w Rzymie wrci do kraju dopiero po mierci Conciniego. Opisa przyjacielowi sw sytuacj; konkludowa, e szuka ju tylko spokoju, rozwodzi si nad sw teologiczn walk z heretykami (wiedzia, e jest to czuy punkt Ojca Jzefa). Ale i w tym licie przemyci prob o wstawiennictwo u krla. Kapucyn by jednak zajty swymi chimerycznymi projektami krucjaty przeciw Turkom: o tym konferowa w Rzymie z papieem, do tego pragn namwi Ludwika XIII. Luynes nie by zachwycony korespondencyjnymi naciskami pana de Luon i staraniami jego protektorw. W kocu padziernika biskup otrzyma rozkaz opuszczenia Coussay i udania si do stolicy diecezji. Skoro jest biskupem, nieche si zajmuje prac pastersk... Henryk de Richelieu i pan de Pont-Courlay dostali nakaz wyjazdu z Parya do swoich

dbr. Nieaska krlewska wyranie si pogbiaa, ale to jeszcze nie by koniec powolnego zjedania w d. Luynes zorganizowa ca intryg majc rozbroi opozycj Marii Medycejskiej, ktrej inspiratorem sta si, w jego przekonaniu, pan de Luon. Dugo spoglda przez palce na tajn korespondencj krlowej-matki z osadzonym w Bastylii Barbinem: chcia zdoby dowody medycejskiego spisku. Nielojalny krewniak Barbina, ktry poredniczy w wymianie owych listw, udostpnia je Luynesowi, ktry z kolei sporzdza ich kopie. Wiosn 1618 roku pocisk eksplodowa i zacza si kaskada represji, Luynes pokaza bowiem listy krlowi. Barbin straci w Bastylii wzgldn swobod ruchw i znalaz si w tak zwanej sekretnej celi. Biskup Luon, jego brat Henryk i szwagier Pont-Courlay w poowie kwietnia dostali rozkaz opuszczenia terytorium krlestwa i udania si do papieskiego Awinionu. Biskup napisa pokorny list do krla z zapewnieniami wiernoci i prob o bezstronne ledztwo w sprawie spisku. Ruszy zaraz w drog, w Wielki Pitek, odwoujc pontyfikaln msz wielkanocn, ktr mia celebrowa w niedziel. Po trzech tygodniach, 12 maja, by ju zainstalowany w Awinionie. Wygodnie, w wynajtym paacyku, w ktrym zamieszka z bratem, szwagrem i sub. Klimat mu jednak nie suy, czu si bardzo le: w styczniu 1619 roku sporzdzi nawet testament. Prosi o pochowanie go w Luon, swe ksiki, srebra i arrasy zapisa kocioowi. Dziesi miesicy spdzi na tym awinioskim wygnaniu. By to najgorszy okres siedmioletniego marszu przez pustyni, traverse du dsert, jak Francuzi okrelaj okres odsunicia czynnego polityka od wadzy. Pracowa duo: szkicowa tekst zatytuowany Caput apologeticum, prb swej obrony (ba si, e bdzie wpltany w proces Barbina, szykowany w Paryu). Zawar tu dokadny opis zasug rodziny du Plessisw oraz jego wasnych: zawsze by czowiekiem zacnym, homme de bien, wiernym sug Henryka IV, dobrym biskupem, cenionym na dworze papieskim i na Sorbonie. Usprawiedliwia si ze swych stosunkw z Concinim (inni, jak Villeroy czy du Vair, te korzystali z jego ask), tumaczy, e suba dla Marii Medycejskiej bya obowizkiem wobec monarchii, bo to ona reprezentowaa wol krla. Broni si te przed zarzutem hiszpaskoci: w kocu to Villeroy by architektem sojuszu z Madrytem, on go jedynie podtrzyma. Wypenia czas wygnania intensywnymi lekturami. Kontynuowa swe polemiki z protestanck herezj: tak jak gdyby przeczuwa, e jego przysza polityka narazi go na zarzuty sympatii dla protestantyzmu i jak gdyby z gry si przed tymi oskareniami asekurowa. Korzysta wci z yczliwoci papieskiej. Pawe V interweniowa w jego obronie u ambasadora Francji w Rzymie, de Marquemonta: bez skutku. By moe papie nie byby takim ordownikiem sprawy biskupa Luon, gdyby wiedzia, e jego protegowany intensywnie si zastanawia nad sytuacj polityczn Europy i umacnia w niechci do obrocw katolickiej ortodoksji, hiszpaskich Habsburgw. W padzierniku 1618 roku ona Henryka de Richelieu zmara podczas poogu. Wdowiec i pan de Pont-Courlay dostali od Ludwika XIII

pozwolenie na powrt do Francji, ale podobna proba biskupa Luon zostaa przez krla odrzucona. Nkany chroniczn febr, rozbity psychicznie biskup rozwaa ju na serio projekt schronienia si w klasztorze, gdy 7 marca 1619 roku do Awinionu przyby rodzony brat Ojca Jzefa, kawaler du Tremblay. Panu de Luon natychmiast wrcia ch do ycia i fizyczne siy: posaniec przywozi rozkaz krla zupenie nieoczekiwany i zadziwiajcy. Pan de Luon mia bez zwoki uda si do Angoulme i tam suy rad krlowej-matce. Nie zwaajc na mrz i niegi, 8 marca ruszy w mczc, prawie trzytygodniow podr do Angoulme. Tajemnica tej odmiany losu bya prosta. Wygnano go do Awinionu, bo uwaano, e jest mzgiem intryg Marii Medycejskiej. Wszelako wanie pod jego nieobecno intrygi te rozkwity i wpakoway rzd w bardzo kopotliwe pooenie.

DWIE WOJNY MATKI Z SYNEM


Gwny doradca Marii Medycejskiej, Ruccelai, namwi j bez trudu na plan zerwania z krlem i stworzenia silnej partii zmierzajcej do obalenia Luynesa. Krlowa-matka miaa do powodw niechci do syna i do jego faworyta. Nie spytano jej o rad i zgod ukadajc maestwo jej crki Krystiany z piemonckim nastpc tronu; ambasadora Toskany przepdzono z Parya za kontakty z dworem w Blois; proces Barbina by bardzo dla niej przykry. Oczywicie Ruccelai liczy na niech ksit do karierowicza Luynesa: bez nich nic nie daoby si zdziaa. Diuk de Bouillon odmwi przyjcia roli szefa partii opozycyjnej, natomiast zgodzi si j przyj diuk dEpernon. Dawny mignon Henryka Walezego, obecnie ju 65-letni, konserwatywny, ambitny i energiczny, cieszy si wielkim wpywem wrd arystokracji i w wojsku. By gubernatorem wanego strategicznie Metzu i dwu prowincji poudniowo-zachodnich, Angoumois i Saintonge. Dysponowa liczn klientel, a dwaj jego synowie, noszcy nazwisko de La Valette, mieli niemae talenty dowdcze (jeden z nich, duchowny, by arcybiskupem Tuluzy: pniej stanie si wiernym pomocnikiem kardynaa Richelieu). Pan dEpernon, za regencji przychylny krlowej Marii, ywi szczer pogard i nienawi do parweniusza Luynesa. Rokowania z wysannikiem Ruccelaiego toczyy si w Metzu; dEpernon zgodzi si uwolni z wizienia Mari Medycejsk i przywrci jej nalene miejsce na dworze, to znaczy wspudzia we wadzy. Sprawa nie bya prosta, bo Luynes zacieni w 1618 roku kontrol dworu w Blois. Silny oddzia kawalerii z lojalnym panem de Roissy zacz pilnowa zamku, zamurowano nawet kilka wej, poruszenia Marii i jej ludzi byy uwanie ledzone. Ludwik XIII, ktry mia adwokack sabo do kruczkw prawnych, poleci Marii Medycejskiej zoy podpis na osobliwym cyrografie lojalnoci. Pniej wiele razy bdzie si odwoywa do tego rodka w stosunkach z on, bratem, faworytami: nie zraa si jako jego oczywist nieskutecznoci. Medyceuszka podpisaa w

cyrograf bez najmniejszych skrupuw w pocztku listopada 1618 roku, dwa miesice po zawarciu ukadu z Epernonem. Ucieczka krlowej-matki z zamku w Blois zostaa przygotowana przez sekretarza diuka dEpernon Duplessisa i jego sug Cadillaka; bya to historia jak z powieci Dumasa-ojca. W nocy z 21 na 22 lutego 1619 roku prawie 50-letnia, gruba Medyceuszka wysza przez okno znajdujce si 120 stp nad ziemi. Po drabince sznurowej zesza na taras, asekurowana przez szlachcica z jej dworu hrabiego de Brenne; po tym pierwszym etapie odmwia dalszego schodzenia po drabince skarc si na zawrt gowy. Zawinito j wic w paszcz, zwizano paszcz sznurem i spuszczono na d jak pakunek. Na dole Duplessis i Brenne wzili j pod ramiona i przeprowadzili do karety. Spotkali po drodze kilku onierzy, ktrzy uznali, e to dwch galantw odprowadza dam lekkich obyczajw. Na ich przemiechy zareagowaa rwnie miechem: Bior mnie za damulk (une bonne dame) - powiedziaa. Szedziesit kilometrw od Blois, w Loches, czeka na ni dEpernon. Pojechali do Angoulme, stolicy jednego z gubernatorstw dEpernona. Ludwik XIII by wcieky. 25 lutego zadecydowa, e ruszy z wojskiem przeciw Epernonowi. Luynes, zwolennik ukadw, hamowa gniew krla. Ostatecznie przyjto wersj o uprowadzeniu krlowej-matki przez Epernona i o monarszej woli przywrcenia jej wolnoci. Nie przerywajc solidnych przygotowa wojskowych - istniaa przecie groba skupienia si przy diuku dEpernon nowej koalicji ksit - postanowiono rokowa. Do Angoulme pojechali delegaci rzdu, yczliwi Marii, markiz de Bthune i ksidz Brulle. A ponadto uznano, e krlowa-matka potrzebuje mdrego i rozwanego doradcy. Ojciec Jzef i ksidz Bouthillier przekonali krla, e moe nim by tylko Luon. Wybr by trafny. Ju z drogi dawny szef Rady krlowej sa do niej emisariusza z zaleceniami szukania trwaej ugody z krlem. Rozwj wydarze sprzyja takiej orientacji. W Angoulme diuk dEpernon i Ruccelai skcili si natychmiast. Rada krlowej-matki bya rozdarta sporami jastrzbi i gobi. Oczekiwania na skupienie si przy Marii potnej koalicji ksicej nie bardzo chciay si sprawdza. Liczni i silni na poudniu kraju hugenoci dystansowali si zdecydowanie od rebelii przeciw krlowi. Nawet dwr w Madrycie nie kwapi si z pomoc dla Medyceuszki. Na wiadomo o militarnych przygotowaniach rzdu Maria stracia kontenans. Jednake pozycja krla oraz Luynesa te nie bya wygodna. Stary kanclerz Sillery, szef krlewskiej Rady, a take jej duchowni czonkowie, kardynaowie Retz i La Rochefoucauld, opowiadali si przeciw dziaaniom wojennym. Nuncjusz i ambasador Hiszpanii bardzo popierali polityk negocjacji. Wielmoe, z ksitami na czele, nie znosili Luynesa i jego koterii; ich lojalno bya bardzo krucha. Dziaania wojenne krla przeciw wasnej matce nie budziy zachwytu szerokiej spoecznej opinii: inteligentny dyplomata wenecki Contarini stwierdza przenikliwie, e najwikszym atutem krlowej jest jej status matki. No, miaa ona jeszcze inny atut: wypucia przeciw Paryowi ca sfor zjadliwych pamflecistw. Prowadzona z Angoulme wojna propagandowa grozia podwaeniem

autorytetu wadzy krlewskiej. Pan de Luon przyby do Angoulme 27 marca. Powitanie z krlowmatk byo pene emocji, ale bez nadmiaru wylewnoci. Ksidz biskup udawa powcigliwego, da si prosi, nim wyrazi zgod na udzia w Radzie krlowej. Od pocztku stanowczo doradza kompromis, tumaczy, e partia krlowej nie ma dostatecznej siy, aby podj walk z rzdem. Do Angoulme dochodziy wiadomoci o poruszeniach wojsk krlewskich; wikszo Rady zgodzia si wic na kompromis, Ruccelai uzna sw klsk i wycofa si z gry. Gdy do delegatw rzdowych doczy pacyfista kardyna de La Rochefoucauld, dogadano si szybko. Traktat pokojowy w Angoulme, podpisany 11 czerwca 1619 roku, zakoczy pierwsz wojn matki z synem, zanim si jeszcze na serio zacza. Maria Medycejska odzyskaa oficjalny status w systemie politycznym monarchii. Otrzymaa gubernatorstwo Angers: by to wany strategicznie obszar, z twierdzami w Angers, Chinon i Ponts-de-C. Krl zaoferowa matce powrt na dwr, co nie wzbudzio zachwytu Luynesa; w trakcie negocjacji zaczto te mwi o kapeluszu kardynalskim dla pana de Luon. Maria Medycejska wybraa na sw rezydencj Angers. Jeden z braci du Plessis de Richelieu, biskup, zosta jej kanclerzem; drugi, markiz Henryk szefem wojskowym gubernatorstwa. Nie zabrako oczywicie zawistnych; na tym tle Henryk de Richelieu mia 8 lipca, u stp cytadeli w Angers, pojedynek z panem de Thmines, synem marszaka, i otrzyma sztych w samo serce. Dla pana de Luon by to ogromny cios: lubi brata i dobrze z nim wsppracowa. Napisa pniej, e gotw ju by wszystko porzuci, lecz powstrzymao go jedynie poczucie obowizku. Du Plessisowie tracili szefa domu i dziedzica nazwiska; poniewa redni brat, Alphonse-Louis, poszed do klasztoru, Armandowi przypada pozycja gowy rodu. Jeszcze przez par lat by biskupem Luon, wszelako ju od mierci markiza Henryka de Richelieu mona go nazywa panem de Richelieu. Zgon brata uwika go w bardzo skomplikowane sprawy spadkowe, dugo je likwidowa i spaca dugi zmarego. Straci te wietnego wsppracownika. Gdy ju rzdzi ca Francj - pisze Fontenay-Mareuil - nie mia do pomocy adnego najbliszego krewnego; a wanie brat mgby go wtedy wspiera, bo bardzo si do tego nadawa. Musia wic najczciej odwoywa si do wsppracy ludzi obcych, czsto nie bardzo pewnych. Szefem militarnym gubernatorstwa Angers zosta jego wuj, Amador La Porte, kawaler maltaski, uczciwy i energiczny. Inne stanowiska przy krlowej-matce Richelieu obsadzi rwnie zrcznie, uzgadniajc to z Luynesem i krlem. W zamian za lojalno chcia dosta swj kardynalski kapelusz: obyczaje epoki byy takie, e papie nie bardzo mg odmwi stanowczemu wnioskowi krla Francji o nadanie purpury. Richelieu uda si do Tours, gdzie przebywa dwr krlewski, aby uzgodni spotkanie krla z krlow-matk. W sprawie kapelusza nerwy mu puciy: zdradza zbytni niecierpliwo awansowania, skonno do ustpstw - wic zrczny Luynes tym bardziej si droczy. Zaamao to finezyjn gr Richelieugo o umocnienie pozycji Marii Medycejskiej i osabienie Luynesa; faworyt krla

bardzo si teraz usztywni. Spotkanie krla z matk odbyo si 5 wrzenia 1619 roku w zamku Couzires niedaleko Tours; atmosfer skrpowania obie strony pokryway chisk uprzejmoci. Krl by jak zwykle maomwny, Maria le znosia potworny upa i wyran pych Anny Austriaczki, ktra bardzo starannie egzekwowaa swe prawo do pierwszego kroku i manifestowaa sw habsbursk wyszo nad florenck bankierzyc. ona Ludwika XIII nie bya ju skromnym dziewczciem wytresowanym w hiszpaskiej etykiecie, a jej zwizek z krlem przesta by biaym maestwem. Konsumpcja maestwa bardzo dugo nie nastpowaa mimo cigych szturmw na krla ze strony jego spowiednika, nuncjusza papieskiego i ambasadora Hiszpanii. Dopiero 25 stycznia 1619 roku Luynes zmusi krla do wypenienia obowizkw stanu. Hroard pisze, e Ludwik opiera si jego daniom mocno i stanowczo, z wysikiem, a do ez; Contarini zapewnia nawet, e Luynes, ktry odprowadza krla do ony, widzc jego niezdecydowanie chwyci go w swoje ramiona, wepchn do ka Anny, wyszed z sypialni i zamkn drzwi na klucz. Interwencja okazaa si skuteczna, Ludwik XIII wraca odtd do ony, a jego maestwo a do 1622 roku wydawao si zupenie udane. W Couzires mwiono o wzajemnej mioci i jednoci krla i krlowejmatki, jednake wnet na niebie odzyskanej zgody pojawi si chmury. Rzd robi Marii rne afronty: pomijano przy nominacjach i nagrodach jej protegowanych, nie konsultowano z ni wanych decyzji, takich jak mianowanie pana dOrnano guwernerem jej modszego syna Gastona (wkroczy on wanie w dwunasty rok ycia). Luynes obawia si, e Maria zechce jednak wrci z Angers do Parya i zaj nalene jej miejsce w krlewskiej Radzie, skoni wic krla do uwolnienia cigle jeszcze wizionego ksicia de Cond. Ksicia roznosia nienawi do Medyceuszki, sprawczyni jego uwizienia, byby wic wietn przeciwwag dla niej, gdyby zasiada w Radzie. Maria przyja wiadomo o jego uwolnieniu do obojtnie, ale kilka tygodni pniej, w listopadzie 1619 roku, deklaracja krlewska potpia w ostrych sowach sprawcw jego aresztowania. Krlowa-matka uznaa deklaracj za akt nieprzyjazny i gwatownie zaprotestowaa. Rwnie Richelieu by zawiedziony: dowiedzia si, e Luynes postanowi przedstawi do kapelusza kardynalskiego nie jego, lecz arcybiskupa Tuluzy La Valettea (jego ojcu, diukowi dEpernon, te si co naleao, by go skoni na przyszo do lojalnoci). Przez jaki czas zawiedziony biskup Luon nosi si z zamiarem rzucenia polityki i zajcia si sw diecezj. Ale to tylko krtki moment saboci. Ostatecznie przekn swoje rozczarowanie i zachowa postaw doradcy umiarkowanego. W otoczeniu Marii Medycejskiej pojawiali si znw zwolennicy zerwania z krlem i zbierania si do rozprawy z Luynesem: przewodzi im niejaki Jacques Chanteloube. Richelieu mia do wpywu na Medyceuszk, by j przed tak awantur powstrzyma, za mao jednak, by j skoni do powrotu na dwr i zajcia miejsca w Radzie. A nalega na to bardzo. Sdzi oczywicie, e bdzie w krlewskiej Radzie przemawia jej ustami.

Ale i krlow-matk, i nawet pana de Richelieu zagarnie prd nowej opozycji ksicej. Po traktacie w Angoulme Luynes by bardziej pewny siebie, autorytarny i zachanny ni kiedykolwiek. Porwnujc czasy Conciniego i Luynesa ksita stwierdzali, e nie widz rnic: Karczma jest ta sama, zmieniono tylko korek - mawia diuk de Bouillon. Teraz Luynes zamyka ksitom dostp do krlewskiego wina, sam za raczy si nim bez umiaru. Mona by powiedzie, e Francja jest tylko dla nich pisa Richelieu o koterii Luynesa. - Gdyby Francja w caoci bya na sprzeda, kupiliby Francj od samej Francji. Polityka Luynesa wzbudzia te niech i obaw hugenotw, dotd trzymajcych si z dala od opozycji. Wreszcie prcz wrogoci do Luynesa zaczy wrd arystokracji oywa animozje do zmartwychwstaego politycznie ksicia de Cond. Jego przysiga nieprzyjacika hrabina de Soissons staa si jednym z gwnych motorw nowej rebelii przeciw Paryowi. Wzi w niej udzia jej mody syn, hrabia de Soissons: usyszymy o nim jeszcze pniej. Wiosn 1620 roku do Angers na dwr Medyceuszki docieray wiadomoci o potniejcej opozycji ksit. Przyczyli si do niej zi pani de Soissons, diuk du Maine; rzdzcy Normandi diuk de Longueville; obaj panowie de Vendme, w rkach ktrych bya Bretania; diuk de Montmorency, gubernator Langwedocji. Nie zabrako oczywicie diuka dEpernon. Tym razem i hugenocka szlachta, mocna na poudniu i zachodzie kraju, z diukiem de Rohan na czele, gotowa bya poprze rewolt. Ogromna cz Francji podminowana zostaa rebeli. Richelieu usiowa powstrzyma krlow-matk od przyczenia si do tego ruchu, w jej otoczeniu by jednak w kompletnej izolacji. I oto ten zdeklarowany rojalista, nieprzejednany wrg rebelii znalaz si nagle w obozie rebeliantw; ba, aktywnie t rewolt wsporganizowa w imieniu Marii Medycejskiej. Bardzo si pniej z tego usprawiedliwia. Twierdzi, e wrogowie chcieli go zgubi w opinii krlowej-matki i musia dziaa na podobiestwo mdrych sternikw, ktrzy ustpuj pod naporem burzy. Pisa z zakopotaniem: Porywa mnie prd, tak e prba przeforsowania mojej opinii nie suyaby niczemu, jak tylko mojej zgubie bez poytku dla suby krlowej. Doczy si zatem do opozycji ksicej, co byo zupenym odwrceniem sytuacji z okresu, gdy peni obowizki ministerialne. Czsto jestemy zmuszeni - pisa - postpowa za opiniami, ktrych bynajmniej nie aprobujemy. C mia robi, skoro jego ostrzeenia, e Luynes ma awanta dziaania w cieniu wadzy krla, e krlowa-matka moe wyzwoli si spod tyranii Luynesa i wpa zaraz pod tyrani ksit - nie skutkoway. Zacz tedy dziaa. Dyskretnie prbowa przegrupowa opozycj, skupi j pod sztandarami Marii Medycejskiej: robi wszystko, by krlowa nie popada pod zbyt wielki wpyw ksit i hugenotw. Przeciwstawi si projektom Rohana, by hugenockie poudnie kraju zrobi gwnym orodkiem rewolty; pragn rozcign front walki od Normandii na pnocy a po Langwedocj na poudniu, z centrum oporu w medycejskim Angers. Zarazem nie uchyla si od kontaktw z Luynesem. Krlewski faworyt nie kwapi si bowiem do rozstrzygni

zbrojnych. Do negocjacji skaniaa Luynesa - oprcz zwykej jego ostronoci - obawa, e Cond zechce go wypchn i zaj miejsce gwnego doradcy krla. Ksi Pan uwaa si - niesusznie - za wybitnego wodza; liczy, e sukces militarny da mu wadz nad Ludwikiem XIII. Nie brakowao na dworze ludzi yczliwych panu de Richelieu, gotowych podj si mediacji: robili to kardyna du Perron, Ojciec Jzef, ksidz Brulle, ksidz Arnous, spowiednik krla. Ton korespondencji midzy Luynesem i Richelieu z obu stron czasem si zaostrza, faworyt mami biskupa wizj kardynalskiego kapelusza i jednoczenie grozi mu nieask, Richelieu si obraa, potem znw wracano do rokowa. Moe by si i dogadali, gdyby na posiedzeniu Rady 3 lipca 1620 roku krl nie podj mskiej decyzji: postanowi ruszy z wojskiem przeciw rebelii. Wyprawa zacza si 7 lipca, krl mia przy sobie ksicia de Cond i hrabiego Schomberga, onierzy byo okoo 7 tysicy. Zaatakowano Normandi i spacyfikowano j tym atwiej, e diuk de Longueville przezornie si std wynis. 10 lipca krl zaj Rouen, 19 lipca poddaa mu si cytadela w Caen. Nastpnie wojsko krla zawrcio na poudnie i maszerowao w kierunku Angers. Sytuacja w tej stolicy rewolty przedstawiaa si aonie. Kady tu chcia by wodzem naczelnym, nikt nie zamierza poddawa si pod czyje rozkazy; ale wrd obecnych tu ksit nie byo militarnych autorytetw gwarantujcych posuch. Nie mia takiego prestiu ani diuk de Retz, brat kardynaa, ani diuk de Vendme, ani stary ju marszaek de Boisdauphin, ani hrabia de Saint-Aignan. Ksita o wielkim prestiu - Epernon, Rohan, Montmorency - czekali w swoich prowincjach na sygna z Angers. A w Angers kcono si tylko. To jednak niecise, bo oprcz ktni trway rokowania; dziaania wojenne nie przerway rokowa Richelieugo z Luynesem. Faworyt krla nie yczy sobie wcale miadcego sukcesu ksicia de Cond; RicheIieu wtpi w sukces ksit widzc ich skcenie i ostrzega krlow, e malkontenci z arystokracji nie maj poparcia w spoeczestwie. Trzeba byo jednak dopiero klski rebeliantw pod Ponts-de-C, 7 sierpnia, by Maria skwapliwie przyja szanse pokoju w tej drugiej wojnie matki z synem. Ponts-de-C, pi kilometrw od Angers, to bardzo osobliwe miasteczko, rozoone na wyspach porodku Loary. Mosty i wyspy byy solidnie ufortyfikowane, bo miejscowo bronia przejcia przez Loar w bardzo newralgicznym punkcie. Wojska krlowej osabio wycofanie si, w ostatniej niemal chwili, diuka de Retz z jego ptoratysicznym oddziaem. Bitwa z 7 sierpnia przesza do historii jako farsa (drierie) pod Ponts-deC, tak fatalnie si tu spisywali onierze Marii Medycejskiej. Jednake farsa bya krwawa; pado kilkuset onierzy, krl Ludwik stawa bardzo dzielnie. Opr ludzi krlowej by rwnie marny, jak wielka ich panika pisa Richelieu. Panikarskie nastroje ogarny take Mari; na szczcie jej gwny doradca zachowa zimn krew i zrczno. To on poprowadzi negocjacje z krlem. Mia dwa atuty: rebelia nie bya bynajmniej pokonana, Maria moga si wycofa na poudnie i tam zebra wok siebie

wojska ksit; Luynes chcia zakoczenia wojny z obawy ju nie tylko przed wzrostem wpyww Condgo, ale i przed wymkniciem si krla spod jego wpywu. Ludwik powcha prochu, odnis efektowne zwycistwa w Normandii i pod Ponts-de-C, mg wic chcie si usamodzielni. Luynes przyj bardzo dobrze pana de Richelieu. Wysannik Marii Medycejskiej owiadczy mu, e czas skoczy spory w rodzinie; zlekceway klsk pod Ponts-de-C (to tylko potyczka z awangard wojsk krlowej); mwi z zatroskaniem o grobie zjednoczenia si hugenotw przeciw krlowi... Luynes przyj te argumenty. Ju 10 sierpnia podpisany zosta pokj w Angers, ktry przywraca stan poprzedni, tzn. zasady pokoju w Angoulme; rebelianci otrzymali pen amnesti, a rzd mia spaci dugi krlowej-matki. Krl da w zamian tylko szczerego pojednania i zgody na rzdy Luynesa. 13 sierpnia odbya si nowa komedia serdecznoci i zgody; krl i jego matka spotkali si w zamku Brissac. Tym razem ona bya zamylona i pospna, krl wesoy i pewny siebie: poczu si wodzem i zwycizc. Richelieu otrzyma teraz wyran (co nie znaczy, e szczer) obietnic Luynesa w sprawie kardynalskiego kapelusza. Zgodzi si te - nie bez presji Marii - na maestwo swej ulubionej siostrzenicy, panny de PontCourlay, z krewniakiem Luynesa, panem de Combalet. Luynes proponowa mu trway alians; Richelieu nie odmawia, ale jako warunek stawia powrt krlowej-matki do Rady krlewskiej. Oznaczaoby to de facto jego udzia w rzdzie, gdy Maria byaby jego tub. Na tym rozmowy w sprawie sojuszu z Luynesem utkny. Maria bya wdziczna panu de Richelieu za ukad pokojowy, uznajc ten dyplomatyczny sukces za prawdziwy cud. Przyjaciele wyrabiali mu opini pacyfikatora krlestwa, ale w otoczeniu krla mia tylko reputacj zrcznego intryganta wyzutego z lojalnoci. On sam by zadowolony, e udao mu si wyplta tak szczliwie z rebelii przeciw legalnej wadzy. Zrozumiaem, e ci, ktrzy walcz z Pastwem s ofiarami wasnych rozumowa: za plecami wroga, z ktrym walcz, dostrzegaj zawsze kata, ktry ich powiesi. A wic nie tylko niespjno skconej koalicji ksit skazywaa j na porak: Ci, ktrzy wojuj z legaln wadz, s ju w poowie pobici wskutek tego, e pracuje nad tym ich imaginacja. Mona si domyla, jak go drczya nerwowa wyobrania. Na szczcie przy chorobliwej imaginacji mia te bardzo dobr gow. Nie mona tego powiedzie o jego protektorce, ale i do Marii Medycejskiej przemwio dowiadczenie drugiej wojny matki z synem. Przede wszystkim stracia wszelkie zaufanie do wichrzycielskich, niestaych i tchrzliwych ksit: to z ich winy otara si o klsk, z ktrej j wybawi Richelieu. Diuka de Retz, ktry zrejterowa spod Ponts-de-C, uznaa wrcz za agenta rzdu w jej obozie! Zdecydowaa si zmieni polityk: odzyskanie politycznego wpywu uznaa za moliwe w zgodzie z krlem, postanowia okazywa mu nie tylko lojalno, ale i afekt. Zacza t now taktyk realizowa od zaraz. Bya to wspaniaa szansa dla biskupa Richelieu, ktry pragn widzie j w Radzie krlewskiej i liczy na swj powrt do wadzy dziki inteligentnemu wykorzystaniu jej wpywu. W

czym si zreszt nie myli; musia jedynie czeka duej, ni przypuszcza.

WOJNA Z HUGENOTAMI I SPRAWY EUROPEJSKIE


Ludwik XIII postanowi, jak powiadaj wojskowi, rozwija powodzenie i ruszy z wojskiem na poudniowy zachd, do Bearnu. Jego ojciec zobowiza si ongi przywrci tam swobod kultu katolickiego, ale do tej pory Bearn, kolebka Bourbonw, pozostawa bastionem arliwego i ekskluzywnego protestantyzmu. Bez uycia siy restytucja katolicyzmu w Bearnie nie bya moliwa. Sukces przyszed z atwoci, dosownie w cigu kilku dni padziernika 1620 roku. Stany Bearnu ulegy pod naciskiem krla i jego armii. Umocnio to rzd na granicy z Hiszpani i oskrzydlao od poudnia hugenockie prowincje. Ale po wyjedzie krla w Bearnie zaraz si zaczy zaburzenia, stumione przez diuka dEpernon brutalnymi represjami. Co wicej, od listopada hugenoci podjli przygotowania do wojny. Prowincje protestanckie uznay kampani krla w Bearnie za casus belli, tym bardziej e po drodze krl zaj kilka protestanckich miast w Gujennie i Poitou wprowadzajc tu swoje garnizony. Przez ca dekad lat 1620-1629 wysiek zbrojny monarchii skupia si na likwidacji hugenockiego pastwa w pastwie. W Europie - take w regionach o ywotnym dla Francji znaczeniu dziay si wane rzeczy, ale Pary w swej polityce zagranicznej ogranicza si do rnych zabiegw dyplomatycznych. Kolejni szefowie rzdu w owej dekadzie (Luynes, Brlartowie, La Vieuville, Richelieu) prowadzili taki wanie kurs: wojny z hugenotami i dyplomatyzowania na zewntrz. Problem jest na tyle zoony, e wymaga kilku wyjanie. Praw, zagwarantowanych im przez edykt nantejski (1598), hugenoci bronili a do roku 1620 gwnie na drodze legalnej. To prawda, e rebelie ksice miay w latach 1615-1616 i zwaszcza 1620 poparcie si wojskowych protestantyzmu; by to jednak tylko przejaw politycznej solidarnoci arystokracji obu wyzna, katolickiej i kalwiskiej. Gdy po roku 1620 rzd przyj program likwidowania hugenockiej siy politycznej i militarnej (bo nie swobody protestanckiego kultu!) - pooenie francuskiego protestantyzmu przedstawiao si ju wcale niewietnie. W pierwszej dekadzie XVII wieku Henryk IV, nawrcony kalwin, zacz po cichu ogranicza prawa swych dawnych wspwyznawcw (opnia i zmniejsza wypaty Skarbu na utrzymanie hugenockich garnizonw, utrudnia protestantom dostp do urzdw, hamowa ich akcje misyjne i remonty ich fortyfikacji). Liczba protestantw zmniejszaa si i w 1620 roku wynosia okoo 1.400 tysicy. Nie byli ju rozproszeni w caym kraju, dominowali w kilku prowincjach poudnia i zachodu (Poitou, Saintonge, Gujenna, Gaskonia, Bearn, Langwedocja, Delfinat). I tam jednak znajdoway si potne bastiony katolicyzmu, jak Bordeaux, Tuluza, Grenoble. Osabiay hugenotw czste konwersje wielmow: za wpywowymi panami na katolicyzm przechodziy ich klientele i co najmniej cz okolicznej szlachty protestanckiej. W ten sposb ksi

Henri II de Cond, syn i wnuk hugenockich przywdcw, by za Ludwika XIII gorliwym pogromc protestantw; na katolicyzm przeszli wietni dowdcy kalwiscy, marszaek de ChtiIlon, wnuk synnego admiraa de Coligny, i diuk de Lesdiguires. Byoby niesuszne mniemanie, e to partia klerykalna (dewoci) z pomoc nuncjusza papieskiego manipulowaa kolejnymi rzdami i wyzyskiwaa niewtpliw pobono Ludwika XIII, by popchn monarchi do wojen z hugenotami. U progu tych dugich kampanii spokojny i rozwany kanclerz Sillery tak wyjania sytuacj dyplomatom weneckim: Zo tkwi w naszej krwi i w naszych trzewiach. Hugenoci utworzyli obce ciao, ktre przynosi uszczerbek wadzy krlewskiej i wyrywa monarsze bero z rki. Bez pozwolenia zwoali do Roszeli swe zgromadzenie, wydaj ustawy, ustanawiaj podatki, zbieraj pienidze, tworz zbrojne oddziay, buduj fortyfikacje - tak jak gdyby krla wcale nie byo i absolutna wadza naleaa do nich samych. Krl, na ile moe, udaje obojtno, robi tak min, jak gdyby nic nie widzia, by mc si przyoy ze stanowczoci do spraw zewntrznych. Ale hugenoci zacinaj si w krnbrnoci, nie chc sucha wadzy, staj si coraz bardziej zuchwali. Krnbrni hugenoci dysponowali setk miejsc bezpieczestwa: teoretycznie byy to schronienia na wypadek przeladowa, w istocie miasta wyjte spod wadzy krla. W duych miastach protestanckich rzdziy rady miejskie, w mniejszych dziedziczn wadz mieli hugenoccy wielmoe. To prawda, e fortyfikacje tych places de sret byy przestarzae i wymagay remontw; e garnizony hugenockie (opacane ze Skarbu pastwa) to w sumie ledwie 4 tysice ludzi (w duych miastach nie wicej ni 400 onierzy, w maych - ledwie kilka dziesitek). Jednake niektre bastiony protestantyzmu miay reputacj niezdobywalnych (Roszela, Bergerac, Montauban); niemal wszdzie garnizony byy tylko czci siy zbrojnej, bo dobrze wywiczeni i uzbrojeni - mieszczanie stanowili mocn rezerw (w Roszeli ok. 8 tysicy ludzi!); wielmoe protestanccy rwnie mieli stae oddziay zbrojne, a za pienidze kalwiskiej szlachty i miast bez trudu mona byo formowa armie zacine (bitni grale z protestanckich Sewennw synli z cnt wojskowych). Sia militarna hugenotw liczya si wic powanie, zwaszcza na tle osabienia armii krlewskiej po mierci Henryka IV. Gdy mwimy o hugenockim pastwie w pastwie, mamy na myli nie tylko t si zbrojn. Take organizacja ustrojowa francuskich protestantw bya obcym ciaem w systemie monarchicznym Francji. Mamy tu bowiem do czynienia z osobliwym fenomenem republiki wewntrz monarchii. Wszystkie hugenockie prowincje podzielone zostay na kilka okrgw (cercles); wybierano tam posw, co trzy lata, na oglne zgromadzenie, ktre rozstrzygao najwaniejsze sprawy i wybierao kandydatw na komisarzy przy krlu, pilnujcych przestrzegania Edyktu nantejskiego. Demokratyczna, republikaska bya te struktura kalwiskich gmin wyznaniowych, za pastorzy odgrywali rol dziaaczy politycznych, bardzo radykalnych w swym republikanizmie; ich wpyw na zgromadzeniach i w caej partii hugenockiej krzyowa si i ciera z wpywami protestanckiej

arystokracji. W jednym wszake punkcie szlachta i pastorzy byli mniej wicej zgodni. Pragnli mianowicie rozszerzy hugenock stref wpyww w Langwedocji, Poitou, a nawet na pnoc od Loary; chcieli uzyska nowe przywileje ujte w edykt lepszy od nantejskiego. Osabienie monarchii po mierci Henryka IV zdawao si sprzyja takim planom, prawie nic jednak z nich nie wyszo. Tylko jedno miasto, Saint-Jean-dAngly, stolic Dolnej Saintonge, udao si diukowi de Rohan przyczy do hugenockiego pastwa. Niemniej w drugiej dekadzie XVII wieku hugenoci umocnili swe wewntrzne struktury organizacyjne. Nie brakowao w partii hugenockiej roje o utworzeniu na poudniu Francji separatystycznej republiki protestanckiej na wzr niderlandzkich Zjednoczonych Prowincji. Wspiera te pomysy nie wygasy separatyzm poudnia: przyczone brutalnie do monarchii kapetyskiej w XIII wieku (niektre prowincje jeszcze pniej), poudnie zachowao liczne cechy wyrniajce. T rol, ktr przy tworzeniu republiki Zjednoczonych Prowincji odegra Wilhelm Oraski, hugenoci rezerwowali dla diuka Henryka de Rohan. Pochodzi z arystokracji bretoskiej, ale zadomowi si na poudniu. By to czowiek uparty jak mu, peen energii, kipicy temperamentem, przystojny mimo niewielkiego wzrostu. Umia zdobywa sobie przyjaci wrd szlachty i mieszczan, nie przepada za pastorami (rzek kiedy, e wolaby sta na czele watahy wilkw ni zgromadzenia pastorw). By twardy, jak diabe pyszny, ale mdry, cho bez wielkiego wyksztacenia i kultury. Znakomity genera i, co rzadsze wrd wielmow, wyborny polityk. Nie broni do koca spraw straconych: gdy zobaczy, e wita dla niego sprawa kalwiskiej wiary nie cierpi pod rzdami kardynaa Richelieu, zgodzi si pj na jego sub. Mia brata, Benjamina de Soubise, ktry uwaa si za wybitnego polityka i wodza. Myli si bardzo. Zauwamy, e republikaskie rojenia o uniezalenieniu si od Francji nie byy powszechne w partii hugenockiej. Zamona buruazja protestancka nie chciaa awantur, cenia sobie monarchiczny ad. daa tylko od krla respektowania samorzdu miejskiego, buruazyjnych przywilejw gospodarczych i podatkowych, wreszcie swobody kultu kalwiskiego. Stosunki midzy t buruazj a hugenockimi wielmoami i pastorami nie byy najlepsze. Ale, podobnie jak to byo w Zjednoczonych Prowincjach, arystokracja i kler potrafiy przeciwstawia umiarkowanemu, zamonemu mieszczastwu ruchliwy i radykalny lud miejski. Jak wida, partia hugenocka bya nader niespjna. Inn jeszcze jej saboci bya wiadomo pozycji mniejszociowej: kalwini stanowili ledwie 8% caej ludnoci krlestwa. Przesadne jednak jest wyobraenie, i t grup mniejszociow oblewa ze wszystkich stron ocean katolickiej nienawici. To prawda, e kler i dewoci pragnli nawraca protestantw na prawdziw wiar choby i si; e postpy kontrreformacji niosy fanatyczne nastroje do wcale licznych rodowisk ludowych; e katolicka buruazja zazdrocia miastom protestanckim ich przywilejw ekonomicznych i wolnoci podatkowych. Z kolei jednak katoliccy ksita doskonale rozumieli, e istnienie pastwa hugenockiego z jego polityczno-militarnymi przywilejami jest ostoj siy i

znaczenia arystokracji obu wyzna. Osabia bowiem despotyzm krlewski, sprzyja mieszanemu, to znaczy monarchicznoarystokratycznemu charakterowi ustroju politycznego. A dalej, liczni tak zwani dobrzy Francuzi, pamitajcy dobrze tragedi wojen religijnych XVI wieku, dumni byli z pokojowej koegzystencji dwu wiar i dwu ustrojw w obrbie jednego krlestwa; uwaali to za rodzaj cudu, bo w Europie zwyciaa przecie tendencja do ujednolicania wiary i ustroju, do nietolerancji i fanatyzmu. Edykt nantejski by dla nich takim samym wspaniaym wzorem francuskiej tolerancji, jak dla Polakw p wieku wczeniej konfederacja warszawska. W 1620 roku, gdy zaczynay si znw wojny z hugenotami, takie opinie byy do rozpowszechnione. Mona oczywicie sympatyzowa z protestanckim republikanizmem i z niechci obserwowa jego likwidacj przez krlewski absolutyzm. Mona take broni pogldu, e w tym zwrotnym roku 1620, gdy upokorzenie ksit pod Ponts-de-C i protestantw w Bearnie dao pocztek powolnym postpom absolutyzmu, dalsza ewolucja polityczna Francji nie bya wcale przesdzona. Ustrj jest na tyle mieszany, monarchiczny i stanowy zarazem, e kraj moe obra jedn z dwu drg: utwierdzanie absolutyzmu krlw lub ewolucj ku monarchii konstytucyjnej, takiej, jaka u schyku XVII wieku uformuje si w Anglii. Wadza monarsza jest absolutna w tym sensie, e nikt nie ma prawa kontrolowania krlewskich decyzji. Ale jest te paternalistyczna. Ludwik XIII odziedziczy po ojcu umiejtno kontaktu z ludmi prostymi; jego dwr - ze sw prostot, brakiem sztywnej etykiety, familiarnoci, oszczdnoci - w niczym nie zapowiada monarchicznej pompy Ludwika XIV. Take pan de Luynes, cho skrztnie gromadzi rodowy majtek, pozosta wierny prostym tradycjom dworu Henryka IV. Dopiero kardyna Richelieu wyamie si spod ich wpywu. Monarchia jest te limitowana starodawnymi zwyczajami. Od krla poddani oczekuj respektowania ich majtkw, godnoci, przywilejw. Nie yjemy przecie, powiadaj Francuzi, pod rzdami moskiewskiego cara czy te sutana Turkw! wite prawa Boe i przywileje kocioa musz by szanowane, a tak samo przywileje szlachty i parlamentw, miast i prowincji, stanu urzdniczego i korporacji zawodowych. I przywileje hugenotw te s, zdaniem wielu, wan zapor przeciw despotyzmowi krla, ministrw, faworytw. A wic Francja stojca na rozstaju, na skrzyowaniu drg politycznego rozwoju? By moe. Zauwamy tylko, e Anglia, ktra wrd zamtu rewolucji i kilku przewrotw posza w XVII wieku drog wiodc do monarchii konstytucyjnej, bya krajem mniejszym, bardziej jednorodnym wewntrznie, lepiej - by tak rzec wyrwnanym spoecznie. We Francji siy, ktre mogyby popchn kraj ku monarchii umiarkowanej, byy mniej dojrzae, skcone midzy sob, niezdecydowane. Ujawniy to ju obrady Stanw Generalnych 1614 roku; jeszcze wymowniej, w poowie XVII wieku, to samo pokae Fronda. Wypada wszelako powrci do pocztku lat dwudziestych. W kocu listopada 1620 roku zgromadzenie protestantw zebrao si w Roszeli i podjo intensywne przygotowania do wojny: gromadzono pienidze, zacigano onierzy, powoano dowdcw wojskowych w omiu okrgach

(cercles). Wodzem naczelnym mia by Bouillon, ale zachowa si biernie, co dao szans Henrykowi de Rohan. Posano ambasad do Jakuba I Stuarta z prob o pomoc dla hugenotw. Bya to idea popularna wrd Anglikw, ale Pary rwnie posa do Jakuba I ambasadora w osobie brata Luynesa, Cadeneta, i naciska na to, by Anglia nie pomagaa buntownikom. Ludwik XIII kaza zgromadzeniu roszelskiemu rozwiza si, ale hugenoci odmwili wykonania rozkazu. W Langwedocji, Vivarais, Poitou protestanci walczyli ju z katolikami w lutym i marcu 1621 roku, co grozio wybuchem wielkiej wojny religijnej. W kocu marca krl mianowa Luynesa konetablem, 18 kwietnia ruszy na wypraw, troch opnion przez wiadomo o mierci tecia, Filipa III. Armia krlewska bya liczna: 40 tysicy piechurw, 6 tysicy jedcw. Charakterystyczne dla ostronej polityki Luynesa: wydatki na wojn pokryto nie tyle z podatkw, ile obciajc posiadaczy, funkcjonariuszy pastwowych i kler. onierze krla to na og dobrzy zawodowcy, artylerii byo dosy, ale dowdcy - z Luynesem na czele - bardzo marni. Take krl, ktry starannie si przygotowywa do wyprawy (dyplomaci weneccy raportowali, e porzuci polowania dla matematyki wojskowej i studiowania planw fortec) by wietnym oficerem liniowym, ale nie mia adnych talentw generalskich. Mao ruchliwa armia krlewska ograniczya si do oblegania rwninnych miast, militarnej i politycznej ostoi hugenotw; dziaa w polu prawie wcale nie podejmowaa. Nieliczna i le uzbrojona, ale szybka, bitna, wietnie dowodzona armia Rohana nkaa wojsko krla, chronia wsie przed rekwizycjami i pldrowaniem, czasem skutecznie pomagaa obleganym miastom wprowadzajc do nich ywno i posiki. Wojsko krlewskie nie umiao jeszcze dobrze prowadzi prac oblniczych, artyleria dziaaa le, samowola oficerw bya nagminna... Bezadne oblenie pierwszego ju miasta, bronionego przez Soubisea, a mianowicie Saint-Jean-dAngly, przecigno si niepomiernie. Po prawie szeciu tygodniach Soubise podda miasto 24 czerwca, ale zwoka pod Saint-Jean-dAngly opnia ca kampani. Jak na te trudne pocztki i fatalne dowodzenie kampania wojenna 1621 roku przyniosa rezultaty nie najgorsze. To prawda, e armia krlewska - z winy krla, ktry si upiera przy obleniu - utkna od sierpnia do listopada pod Montauban. Po Roszeli by to drugi co do znaczenia bastion hugenotw. Oblenie poprowadzono nieudolnie, artyleria nie miaa do siy (i celnoci), by kruszy mury miasta, Luynes liczy na agentw krla wewntrz miasta, ale siatka ta zostaa wykryta, a Rohan zdoa posa oblonym posiki... Armia krlewska bya zniechcona, dziesitkoway j dezercje i choroby. 10 listopada oblenie zdjto, ku wstydowi i zoci Ludwika XIII. Niemniej wzito - czsto bez walki - okoo 80 twierdz i miast hugenockich. Protestanckie pastwa w pastwie zostao zredukowane do jednej trzeciej swego terytorium: do Roszeli, Grnej Gujenny, Langwedocji, czci Vivarais i Delfinatu, przy czym poczenia midzy zachodnimi i poudniowymi posiadociami hugenotw zostay przecite. W zdobytych miastach burzono fortyfikacje i lokowano krlewskie garnizony. By to wic sukces, jakkolwiek tylko czciowy i kruchy, jako e owe garnizony krla w zdobytych miastach nie miay

dostatecznej siy. 13 grudnia 1621 roku pado ostatnie w tej kampanii miasto, Monheur; dwa dni pniej zmar na szkarlatyn konetabl Francji diuk de Luynes. Jego wrogowie opowiadali z satysfakcj, e umar w nieasce po aosnym niepowodzeniu pod Montauban. To przesada. Do koca jego wpyw polityczny by wielki. W sierpniu, po mierci stranika pieczci du Vaira, przej jego funkcje, co wywoao lawin szyderstw i protestw. Gdyby tak podzieli odpowiednio czas - mwi Cond - pan de Luynes nadawaby si na wszystkie swe stanowiska: dobry stranik pieczci na czas wojny, dobry konetabl w czasie pokoju. Jeszcze w pocztku grudnia krl okaza nieask swemu spowiednikowi za to, e ostro wystpi on przeciwko Luynesowi. Po jego mierci rozmawia z krlem o Luynesie wenecki dyplomata Giovanni Pesaro. Odczuwam wielki bl rzek Ludwik. Kochaem go, bo i on mnie kocha; ale jednak czego mu brakowao. To prawda, e umarli jechali szybko w pamici i afektach krla Ludwika XIII; rycho wic uciszy swj bl i demonstrowa nawet uczucie wyzwolenia, ch osobistego dyrygowania rzdem bez adnego faworyta. Ostatnia droga zabalsamowanych zwok Luynesa z poudnia do Amboise, gdzie chcia by pochowany, bya jakby nauk o nietrwaoci fortuny faworytw krlewskich: suba, jak pisze Fontenay-Mareuil, graa sobie w karty na trumnie zmarego pana. A jednak linia polityczna Luynesa nie umara z nim razem i krl realizowa j po jego odejciu. To linia ograniczania wpywu ksit, rozbijania hugenockiego pastwa w pastwie, lawirowania w polityce europejskiej, ostronoci w nakadaniu podatkw. Co si za tyczy owego poczucia wyzwolenia czy nawet radoci, z jakim krl przyj mier faworyta, po bardzo krtkotrwaym alu, to uprzedmy wydarzenia: dokadnie to samo zdarzy si dwadziecia jeden lat pniej, po mierci kardynaa Richelieu. Tymczasem sytuacja pana de Richelieu nie zmieniaa si. Mia nadal wielki mir u krlowej-matki, Ludwik XIII za demonstrowa dla Medyceuszki afekt i szacunek, ale w wirze zatrudnie wojennych nie mia oczywicie dla niej czasu. Moment Richelieugo jeszcze nie nadszed. Po mierci Luynesa krl uzna, e wystarczy powierzy ster rzdu Brlartom, to znaczy kanclerzowi Sillery i jego synowi, panu de Puisieux. Odejcie faworyta nie przybliyo wic biskupa Richelieu do wadzy. Na nic si nie przydaa inspirowana przeze kampania pamfletw przeciw Luynesowi, ktrej szczyt przypad wiosn 1621 roku, tu po tym, jak ogoszono w Rzymie nominacje kardynalskie. Na licie znalaz si arcybiskup de La Valette, ale nie biskup Richelieu. Luynes zrobi bowiem, co mg, by t nominacj sparaliowa, mimo obietnic dawanych latem 1620 roku Prawda jest taka, e oni si tu wszyscy nienawidz - raportowa papieowi nuncjusz Bentivoglio. Zreszt nuncjusz take nie lubi Richelieugo i chtnie si do jego klski dooy. Teraz Luynesa ju nie byo. W krtkiej przerwie midzy dwiema kampaniami przeciw hugenotom, zim z 1621 na 1622 rok, krl rozmawia wprawdzie przyjanie z Mari Medycejsk i biskupem Richelieu, ale o przyznaniu im wpywu na rzdy nie chcia sysze. We Francji najlepszym

rodkiem, jaki mona stosowa, jest uzbroi si w cierpliwo - pisa pniej Richelieu. Byo jasne, e umacniajcy si u steru rzdw brodacze s ju formacj wymierajc, e krl bdzie musia jednak poszuka nowych, energicznych pomocnikw. Nie mia szans powizany z brodaczami, ale duo modszy Puisieux, czowiek niewielkiej odwagi, ktry cay swj spryt lokuje w oszukiwaniu: tak go okrela diuk de Rohan. Wielk chrapk na szefowanie rzdowi mia ksi de Cond, ale krl go nie lubi, ministrowie za tylko udawali, e z nim sympatyzuj, bo chcieli go przeciwstawia Marii Medycejskiej i jej gwnemu doradcy. Jeli jednak szanse panw de Puisieux i de Cond byy nike, to perspektywy Richelieugo rysoway si jeszcze gorzej. Nowo mianowany nuncjusz Ottavio Corsini raportowa, e susznie si w Paryu boj biskupa Luon, bo ma on gow tak [dobrze] urzdzon, e jest zdolny tyranizowa i matk, i syna zarazem. Rozczarowany Richelieu pragn dosta choby swj kapelusz i Maria Medycejska bardzo naciskaa w tej sprawie ministra Puisieux. Ten odrzek, e chtnie si zgodzi, jeli Richelieu przeniesie si do Rzymu... Maria robia te pikne oczy do krla. Ostatecznie stan rodzaj ukadu. Krl zgodzi si, by krlowa-matka uczestniczya w. niektrych posiedzeniach Rady; dano jej do zrozumienia, e powinna jednak hamowa swe polityczne ambicje. Biskupowi Richelieu obiecano, e dostanie swj kardynalski kapelusz: Puisieux podj odpowiednie zabiegi w Rzymie, gdzie po mierci Pawa V tron papieski obj Grzegorz XV. Byy to dla ambicji Richelieugo sukcesy bardzo poowiczne. Gdy jego protektorka pojawiaa si w Radzie, krl i ministrowie dbali o to, by nie rozpatrywano naprawd wanych spraw. Wnet po powrocie do Rady (31 stycznia 1622) Maria, jak pisa Richelieu, zrozumiaa, e maj si tam przed ni na bacznoci, e jej pokazuj jedynie wystaw sklepu i e nie wchodzi wcale do rodka magazynu; udaa wszelako, e tego nie dostrzega, majc nadziej przezwyciy te trudnoci waciwym postpowaniem. Oczywicie, to on jej zaleca cierpliwo i waciwe postpowanie. Ostatecznie wic orodek dyspozycji politycznej po mierci Luynesa mia pitno prowizorycznoci. Krl Ludwik XIII obiecywa sobie, e sam bdzie kierowa pastwem, bez faworyta i bez pierwszego ministra. Ale przez cay rok 1622 absorbowaa go wojna domowa; ponadto zbijay go z tropu komplikacje midzynarodowe: niosy one wielo zada i wtkw, nad ktrymi nie panowa. Cond by z nim na wyprawie wojennej i skompromitowa si jako dowdca, a ponadto skci z krlem i w kocu wyjecha do Woch. Maria Medycejska siedziaa w krlewskiej Radzie tylko na skromnej strapontenie. Honorowe pierwszestwo w Radzie mia kardyna Retz, w niczym niepodobny do swego synnego krewniaka, autora pamitnikw: by to czowiek zacny, pobony, ale kompletne beztalencie. Po jego mierci krl powoa na to honorowe pierwsze miejsce kardynaa de La Rochefoucauld, ktry te nie by wielkim politykiem. Szefami rzdu byli Brlartowie, to jest Sillery i Puisieux, ale ich kierowanie ograniczao si do zaatwiania spraw biecych i kurczowego trzymania si wadzy. Byli jeszcze w rzdzie ministrowie bez wikszych ambicji politycznych. Po mierci epizodycznego stranika pieczci pana de Vic Brlartowie

przeforsowali na to stanowisko sw kreatur, Caumartina; finansami rzdzi hrabia Schomberg, ostrony, mdry, uczciwy, ale polityk bardzo redniej miary. Tak jak i Luynes, ba si podnoszenia podatkw, a wojn finansowa poyczkami, subsydiami kleru, taksami od urzdnikw i kreowaniem nowych urzdw, ktre bez trudu sprzedawano chtnym. Ale i ta rozwana polityka obciania gwnie posiadaczy miaa granice, ktrych nie mona byo przekroczy. Pienidzy rzd mia o wiele za mao, by szybko zama polityczn potg hugenotw. W szczeglnoci oblenie wielkiego, wietnie ufortyfikowanego protestanckiego bastionu - Roszeli wymagaoby bardzo kosztownej rozbudowy floty. Na to rzd nie mg sobie pozwoli. Po krtkiej przerwie zimowej nowa kampania wojenna toczya si od lutego do padziernika 1622 roku; krl uczestniczy w niej od marca. Ujawnia si krucho sukcesu poprzedniej kampanii. Hugenoci zaczli odzyskiwa utracone miasta (Sainte-Foi, Clairac, Ngrepelisse); gdzieniegdzie wycito okrutnie sabe krlewskie garnizony. Rohan zrobi w pocztku 1622 roku co w rodzaju zamachu stanu, ograniczy wadz zgromadze hugenockich i narzuci partii protestanckiej swe przywdztwo bliskie wojskowej dyktaturze. Wreszcie w Poitou jego brat, Soubise, zaatakowa krlewskie garnizony, zdoby wane punkty strategiczne i umocni protestantw na wybrzeu atlantyckim. Ogromnie to ubodo krla, tote zacz dziaania od tego obszaru. W poowie kwietnia Soubise zosta pobity; odzyskano straty, a pod Roszel szybko pobudowano Fort-Louis, ktry mia odcina protestancki port od ldowego zaplecza. Armia krlewska zwrcia si na poudnie, ku Gujennie i Langwedocji. Odbijano utracone miasta i zdobywano nowe, tym atwiej e Rohan ogooci wiele mniejszych miast, aby obroni due. Przezornie ominito Montauban i w sierpniu podjto oblenie wielkiego centrum hugenockiego, Montpellier. Dowodzi tu nieudolnie Cond: narazi armi krlewsk na wielkie straty i utraci wojskowy autorytet. Choroby znowu dziesitkoway onierzy krla, z pienidzmi byo krucho, sukcesy Hiszpanii niepokoiy Ludwika XIII i zaleao mu na odzyskaniu pewnej swobody manewru w sprawach zagranicznych. Krl ba si te, by pod Montpellier nie powtrzya si zeszoroczna klska pod Montauban. Ale i Rohan mia powody, by szuka szans pokoju: wojska krlewskie powikszay sw ogromn przewag, trudnoci finansowe nkay i jego, musia wreszcie liczy si z opozycj przeciw jego dyktaturze. Mimo swych poraek - a raczej wanie z ich powodu - Cond zaciekle domaga si prowadzenia wojny a do koca. Gdy krl zdecydowa si negocjowa, ksi obrazi si i wyjecha do Woch. 18 padziernika 1622 roku zawarty zosta pokj w Montpellier. Dewoci byli oburzeni, nuncjusz Corsini uzna w ukad za haniebny. Istotnie, dawa on pewne satysfakcje hugenotom i zwaszcza Rohanowi. Krl ogosi generaln amnesti dla buntownikw, potwierdzi Edykt nantejski, przyzna hugenotom dalsze posiadanie twierdz, ktre byy w ich rkach. Rohan otrzyma gubernatorstwo Sewennw i czci Prowansji oraz pensj 60 tysicy cus. A jednak kampanie lat 1620-1622 wstrzsny polityczn struktur

protestantyzmu. W 1620 roku krl przej kontrol nad Bearnem, w roku 1621 nad Poitou i Gujenn, w 1622 roku nad Doln Langwedocj. Hugenockie bastiony byy ju nieliczne - w sumie to pi duych miast; garnizony krlewskie lokoway si na stae w prowincjach poudnia. Ostoj partii protestanckiej pozostaa Roszela. To by jednak piekielnie trudny orzech do zgryzienia. Bez drastycznego zredukowania potgi hugenotw na poudniu pniejszy sukces krla i kardynaa Richelieu pod Roszel byby zupenie niemoliwy. To prawda, e wojny z hugenotami osabiy midzynarodow pozycj Francji w niebywale trudnym i wanym momencie. Od 1618 roku rozkrcaa si ju - na razie powoli - wojna trzydziestoletnia. Z pocztku jako wojna midzy katolickimi i protestanckimi siami Rzeszy rzymskoniemieckiej. Dylemat Francji by nieatwy. Niemieccy ksita protestanccy od XVI wieku naleeli do jej sojusznikw i klientw; wybr palatyna reskiego Fryderyka V na krla Czech ogromnie osabia Habsburgw niemieckich, a zatem porednio i hiszpaskich. Z drugiej strony cesarz Maciej i jego nastpca (od 1619 roku) Ferdynand II apelowali do Ludwika XIII w imi solidarnoci wadcw przeciw buntownikom protestanckim: analogie z sytuacj francusk narzucay si Ludwikowi bardzo wyranie... Ponadto by on pobony i ulega wpywom swego spowiednika, jezuity, Ojca Arnoux. Gdy zatem w grudniu 1619 roku Ferdynand II posa do Parya ksicia Frstenberga z prob o skuteczn pomoc, krl Francji zrobi jawne gupstwo. Obieca Ferdynandowi wsparcie zbrojne, na szczcie dosy oglnikowo. Brodacze natychmiast zaprotestowali. Ze zbrojnej pomocy nic nie wyszo, natomiast - zgodnie z koncepcj Ojca Jzefa, dobrze znajcego stosunki niemieckie - postanowiono, e Francja zajmie si mediacj midzy katolikami i Uni Ewangelick w Rzeszy. Wysano tedy do Niemiec ambasad z diukiem Angoulme. Wrogie armie katolikw i Unii, stojce pod Ulm, przyjy francusk mediacj i 3 lipca 1620 roku podpisano w Ulm traktat, na mocy ktrego oba wojska wycofay si bez bitwy. Diuk Angoulme by ogromnie z siebie zadowolony, ale wbrew intencjom Parya traktat ulmski posuy zwycistwu Ferdynanda II nad Czechami, da bowiem katolikom woln rk w rozprawieniu si z krlem zimowym, Fryderykiem reskim. Diuk Angoulme zosta chodno przyjty w Wiedniu, bo Ferdynand II nie by wcale skonny do kompromisw, a wnet potem - 8 listopada 1620 roku - przysza klska Czechw pod Bia Gra. Niektrzy historycy skonni s porwnywa ukad w Ulm z traktatem monachijskim 1938 roku, ale to ju gruba przesada. Faktem jest wszake, i w latach 1620-1621 Habsburgowie niemieccy bardzo si umocnili. Unia Ewangelicka, ktra uprzednio bagaa o pomoc krla Francji, w 1621 roku rozpada si; Czechy wrciy pod wadz Habsburgw i utraciy swe przywileje; cesarz Ferdynand II odebra pokonanemu krlowi zimowemu godno elektora, skonfiskowa i zaj zbrojnie jego ksistwo, to jest palatynat reski. Miao to wielkie znaczenie dla Hiszpanii, bo wanie w 1621 roku wygas 12-letni jej rozejm z niderlandzkimi Zjednoczonymi Prowincjami. Okupacja palatynatu przez cesarza uatwiaa jego hiszpaskiemu kuzynowi transporty wojska na

wojn z Holandi wzdu osi reskiej. Z Mediolanu przez szwajcarskie przejcia i wzdu Renu, tu obok francuskiej granicy, przewalay si masy hiszpaskich onierzy. Jeszcze jeden atut dla Hiszpanw: w marcu 1621 roku zmar Filip III, krl saby i o ciasnym umyle. Jego nastpca, Filip IV, wstpi na tron w wieku lat szesnastu. Nie brakowao mu ambicji, inteligencji i charakteru; zjaday go jednak choroby i neurotyczna wrcz erotomania. Rzdy hiszpaskim imperium od 1621 roku powierzy czowiekowi silnemu: jego valido, pierwszy minister, ksi-hrabia (conde duca) Olivares, modszy nieco od Richelieugo, a do mierci kardynaa bdzie jego najgroniejszym wrogiem i rywalem. Trudno o wikszy kontrast: nerwowemu, szczupemu, chorowitemu i wytwornemu kardynaowi przeciwstawia si zwalisty olbrzym, diabelsko pyszny, witalny, zarazem brutalny i chytry. Jednake i t wspania gr misa podminuje dziedziczne obcienie syfilityczne; zrujnuje siy fizyczne i umys Olivaresa. Przeyje Richelieugo niewiele ponad dwa lata. Pierwsze lata rzdw osobistych Ludwika XIII Hiszpanie zatruj w duo wikszym stopniu ni Habsburgowie niemieccy. Krl Francji, mimo hiszpaskiego maestwa, instynktownie nie znosi ojczyzny swej ony. Nie cierpia hiszpaskiej wity Anny Austriaczki i zbliy si do ony dopiero po przepdzeniu jej hiszpaskich dam. To znamienne, bo wrd francuskiej elity sympatie dla Hiszpanii byy nader rozpowszechnione. Dewoci przyjmowali zza Pirenejw inspiracje jezuickie, kontrreformacyjne; francuscy kupcy na wielk skal i zyskownie handlowali z hiszpaskim imperium; konsumenci cenili sobie hiszpaskie importy; autorytet hiszpaskiej sztuki, a zwaszcza literatury respektowali Francuzi owieceni. Twierdzenia politycznych pamflecistw o odwiecznej, wrodzonej nienawici Francuzw do Hiszpanii wmy midzy bajki. Bya ju mowa o transportach wojsk hiszpaskich przez doliny szwajcarskie. Ot tym, co szczeglnie zatruo ycie Ludwikowi XIII, a potem i kardynaowi Richelieu, bya tak zwana sprawa Walteliny. Ta duga dolina rzeki Addy stanowia newralgiczny wze drg do poudniowych Niemiec, Nadrenii, pnocnej Italii. Waltelina naleaa do Lig Gryzoskich, Graubnden: poczonych trzech lig, ktre nie wchodziy w skad konfederacji kantonw szwajcarskich, ale byy z ni sprzymierzone. Niemieckojzyczni i protestanccy Gryzonowie wadali wosk i katolick ludnoci Walteliny, co bardzo komplikowao ca sytuacj. W 1603 roku Henryk IV odnowi tradycyjny sojusz Francji z Gryzonami, ktry gwarantowa swobod przejcia przez Waltelin Francuzom i ich aliantom (dotyczyo to gwnie Wenecji) zamykajc zarazem to przejcie Hiszpanom. Jednake w 1619 roku Hiszpanie wyzyskali wewntrzny zamt we Francji i okupowali Waltelin pod pretekstem obrony tutejszej ludnoci katolickiej. No i zaczo si. Francja liczya na to, e Gryzonowie sami wyrzuc Hiszpanw z Walteliny. Ale Graubnden okazay si na Hiszpanw za sabe; Gryzonowie zawarli wic z okupantem kompromis. Odzyskali wadz nad Waltelin, ale musieli da Hiszpanom prawo przejcia oraz prawo zachowania pobudowanych tu szybko hiszpaskich fortw kontrolujcych

dolin. Oznaczao to utrwalenie wadzy Habsburgw nad tym arcywanym przejciem, uatwienie cznoci midzy posiadociami hiszpaskimi poza Pwyspem Iberyjskim, utworzenie pomostu pomidzy imperiami obu linii Habsburgw. Pary, zaangaowany w wojn z hugenotami, usiowa odwrci sytuacj na drodze zabiegw dyplomatycznych. Posano wic do Madrytu pana de Bassompierre. Umierajcy krl Filip III nie chcia naraa swego nastpcy na wojn z wasnym szwagrem, Ludwikiem XIII, zaleci wic ministrom zwrot Walteliny. Zawarty ju po mierci Filipa III ukad madrycki (15 kwietnia 1621) przewidywa oddanie Walteliny Gryzonom w zamian za nieingerowanie Francji w to, co si dzieje za Renem. Ale ani Francja nie chciaa dawa Habsburgom zupenej swobody w Niemczech, ani Hiszpania nie zamierzaa wypuszcza z rk walteliskiego przejcia. Traktat madrycki nie zosta wic wykonany. Na przeomie 1621 i 1622 roku sytuacja si pogorszya. Gryzonowie dali za wygran i formalnie scedowali Waltelin Hiszpanom na mocy sekretnego ukadu w Mediolanie, zawartego z hiszpaskim namiestnikiem ksistwa mediolaskiego Feri. Gdy o ukadzie dowiedzia si rzd francuski, rozptaa si burza; przez pewien czas wydawao si, e wojsko zbierane na kampani 1622 roku przeciw hugenotom pomaszeruje z Lyonu wprost na Mediolan. Osobista decyzja Ludwika XIII, podjta 12 marca, odwrcia wybuch wojny w Italii. Po rnych skomplikowanych perypetiach - Gryzonowie usiowali odzyska zbrojnie Waltelin, mieli pewne sukcesy, ale we wrzeniu 1622 roku ponieli cikie klski i terytorialne straty - stao si jasne, e Habsburgowie umocnili swe wadanie nad sporn dolin. Jednake pokj w Montpellier da wreszcie Francuzom wiksz swobod manewru. Natychmiast po zakoczeniu wojny z hugenotami Ludwik XIII podj wysiek montowania ligi, ktra by poczya Francj, Sabaudi i Wenecj. Liga powstaa w pocztku lutego 1623 roku, a jej gwnym celem byo przepdzenie Hiszpanw z Walteliny. Olivares replikowa zrcznie: ogosi, i spr oddaje pod arbitra papiea, za forty panujce nad Waltelin kaza odstpi garnizonom papieskim. W ten oto sposb Olivares przechytrzy Francuzw, bo papie Grzegorz XV nie by Francji przychylny; pragn on skci i rozbi Lig francusko-sabaudzkoweneck, a Hiszpanom zapewni swobod przejcia przez Waltelin. Zmar wprawdzie rycho, w czerwcu 1623 roku, a nowy papie Urban VIII mia dla Francji wicej yczliwoci. Ale i on musia lawirowa pomidzy Paryem i Madrytem; prawo przejcia Hiszpanw dolin WaIteliny byo wic nadal respektowane przez papieskie garnizony. Tak sytuacj zasta Richelieu, gdy doszed do wadzy.

KRYZYS RZDOWY 1623-1624


We wrzeniu 1622 roku Grzegorz XV mianowa biskupa Richelieu kardynaem. Wnet zrezygnuje on ze swego biskupstwa w Luon; nie pojedzie po kapelusz do Rzymu (dostanie go z rk krla Ludwika, w Lyonie, 22 grudnia 1622 roku: podzikuje pompatycznie monarsze, ale kapelusz zoy u stp krlowej-matki, na znak, i jej go zawdzicza); nie pojedzie te pniej na konklawe po mierci Grzegorza XV. Najwyraniej nie chcia przegapi momentu, w ktrym zacznie si zmienia ekipa rzdowa i mona bdzie wskoczy do rodka. W rzdzie co si istotnie zaczo rusza, ale nic std dobrego dla nie wyniko. Jeannin, jedyny brodacz, ktrego sympati Richelieu zdoa pozyska, zmar, zanim zdoa mu pomc. Brlartowie wydawali si niezniszczalni i cigle mu blokowali drog politycznej kariery. Nie wymagao to wielkiego wysiku, bo Ludwik XIII z obsesyjn nieufnoci spoglda na konfidenta swojej matki. Fontenay pisze, e raz na widok kardynaa Richelieu krl rzek: Oto czowiek, ktry bardzo chciaby wej do mojej Rady, ale po tym wszystkim, co przeciw mnie zdziaa, nie jestem w stanie zdecydowa si na to. Ministrowie widzieli w nim jedynego powanego rywala. Kardyna Richelieu - raportowa nuncjusz Corsini nigdy nie zdoa doj z nimi do porozumienia, tak bardzo boj si oni jego talentu, inteligencji i zbyt mocnej gowy [troppo gagliardo cervelIo]. Sam zainteresowany tak to ocenia: W kadej epoce mona obserwowa, i pod rzdem sabych ministrw wielka reputacja jest rwnie niebezpieczna jak reputacja za... Mona byo jedynie liczy na dziaanie upywajcego czasu i jako si pociesza w tym oczekiwaniu zmiany. Zmiana nastpia, ale jak si mogo wydawa, dla Richelieugo niekorzystna. Oto w styczniu 1623 roku odszed uczciwy szef finansw, hrabia Schomberg, ongi lojalny wsppracownik biskupa Luon, a jego miejsce zaj Charles markiz de La Vieuville. Tytu markiza niech nas nie wprowadza w bd: pochodzi z rodziny urzdniczej, wieo uszlachconej. By kapitanem stray przybocznej krla, mia wietne stosunki z Ludwikiem XIII, bo wybornie polowa. Co waniejsze, mia rwnie powizania ze wiatem finansistw; jego teciem by ruchliwy i bogaty finansista Beaumarchais. Nie pierwszy to minister z takimi zwizkami: legitymowa si nimi wygnany Barbin. Nie pierwszy to te przypadek, e oficer wzi zarzd Skarbu pastwa, bo przed nim byli np. Sully i Schomberg. Wojna jest przecie jednym z najwaniejszych dziaw wczesnego budetu, a dowdcy na stanowisku szefw Skarbu potrafi zadba o potrzeby armii. Vieuville do spki z teciem zdoa przekona krla, e Schomberg wybra awansem dochody pastwa za rok 1623, e kredyt Skarbu jest poderwany - co praktycznie uniemoliwiao wojowanie z Hiszpanami o Waltelin. C mona robi, jeli si jednak chce prowadzi polityk wielkoci i sawy Korony? Trzeba uzdrowi budet, przywrci kredyt u

finansistw, dokona niezbdnych oszczdnoci. Vieuville obieca, e to wanie zrobi. Brlartowie nie bali si tego konkurenta, ktry rnia by jedynie technikiem finansw powoanym na czas trudnoci Skarbu. Rzeczywicie, Vieuville zdoa uporzdkowa sprawy finansowe. Budet roku 1622 by bardzo napity z powodu kosztw wojny domowej, wydatki wynosiy okoo 50 milionw liwrw; budety z lat 1623-1624 zmniejszyy si do trzydziestu kilku milionw zrwnowaonych dochodw i wydatkw. Sukces ten osign Vieuville dziki oszczdnociom na wydatkach dworu, pensjach i wojsku. Ale redukcje wydatkw wojskowych wymagay oczywicie zabezpiecze, tote Vieuville zacz miesza si do wielkiej polityki, ktr Brlartowie uwaali za swj zastrzeony teren. Sytuacja midzynarodowa poprawia si troch w 1623 roku: nowy papie Urban VIII by przychylny Francji, co stwarzao nadzieje na uregulowanie kwestii Walteliny, w Niemczech rzd francuski mg lawirowa do zrcznie midzy protestantami i Lig katolick sterowan przez Maksymiliana Bawarskiego, rywala Habsburgw. Ta pomylna koniunktura uatwiaa oszczdnoci, pozwalaa bowiem zmniejszy armi i ograniczy garnizony. By, owszem, pewien sygna ostrzegawczy. W poszukiwaniu drg rwnowaenia budetu Vieuville troch podnis podatki, czego unikano przez bardzo wiele lat. Wywoao to natychmiastow reakcj ludow: po dugim okresie spokoju spoecznego przysza fala rewolt. Rzd zrozumia ostrzeenie, w latach 1624-1626 nie powtarzano ju niebezpiecznych prb przykrcania ruby podatkowej. W sumie krl oceni wysoko skuteczno dziaa skarbowych pana de La Vieuville. Uatwio mu to rozegranie pojedynku z Brlartami. Maria Medycejska i Richelieu bardzo chcieli rozprawi si z nimi, jednake rne intrygi, ktre wymyla kardyna, nie skutkoway. La Vieuville sam, bez pomocy Richelieugo, doprowadzi do upadku panw de Sillery i de Puisieux. Krl ich zdymisjonowa i zagrozi nawet ledztwem parlamentu: stao si to 4 lutego 1624 roku. Nuncjuszowi Corsiniemu Ludwik XIII tumaczy, e Brlartowie ukrywali przed nim wane informacje zmieniali jego dyrektywy, instruowali posw bez jego wiedzy, a wreszcie przywaszczali sobie cz pienidzy przeznaczonych na subsydia dla cudzoziemcw. Kanclerz Sillery zmar kilka miesicy pniej, Puisieux nigdy ju nie wrci do polityki. Vieuville zreformowa struktur rzdu, sprawy zagraniczne i wojn spadek po panu de Puisieux - rozparcelowa midzy czterech sekretarzy stanu, postaci nijakich, w istocie tylko wykonawcw; stranikiem pieczci, a wic gwn postaci w polityce wewntrznej, by rwnie bezbarwny pan dAligre, kreatura krla. To znaczyo, e ca polityk zagraniczn i wewntrzn mieli kierowa krl i Vieuville. Ludwik XIII znw postanawia przyoy si solidnie do rzdzenia krajem. Opinia publiczna bya zdziwiona, krlowa-matka zmartwiona tym, e caa ta ministerialna rewolucja nie daa dostpu do wadzy kardynaowi Richelieu, o ktrego talentach coraz wicej mwiono. Vieuville nie widzia oczywicie adnego powodu, aby wpuszcza takiego lisa do swojego kurnika. Ale gwn przeszkod bya cigle awersja krla do Richelieugo. Przez dugi czas Ludwik uwaa kardynaa za czowieka nielojalnego,

dawn kreatur Conciniego i rebelianta w drugiej wojnie matki z synem. Teraz co jakby zaczynao si zmienia, by moe nie bez wpywu cigych molestowa Marii Medycejskiej. Jej polityka przyjta po pokoju w Angers, to znaczy okazywanie krlowi czuoci dobrej matki i ulegoci wiernej poddane, zaczynaa kruszy nieufno Ludwika. W kocu nie by ju dziewicioletnim dzieckiem, ktre atwo byo ujarzmi po mierci Henryka IV! Pose Toskany, Gondi, raportowa swemu wadcy tu po upadku Brlartw, e krl ma jeszcze wtpliwoci ktre nie dotycz wiernoci kardynaa [Richelieu], lecz jego penego pychy i wadczego umysu. Jednake Ludwik nie odmawia ju suchania tego, co kardyna ma mu do powiedzenia, a ten potrafi dobiera argumenty. Ju jesieni 1623 roku dyplomata wenecki Pesaro raportowa swemu Senatowi, e Richelieu z ca pilnoci stara si podnie sw reputacj u krla i zapewni sobie jego afekt podsuwajc mu idee chway i wielkoci jego Korony. To bya bardzo dobra taktyka. Zadecydowao bez wtpienia przewiadczenie krla, e powaga sytuacji midzynarodowej wymaga ulokowania w Radzie krlewskiej utalentowanego i finezyjnego dyplomaty. Przesdzio spraw poparcie La Vieuvillea dla Richelieugo: szef rzdu znuy si atakami Marii Medycejskiej. Podobno powiedzia krlowej-matce, e i on, i ona kiedy poauj tego wpuszczenia do rzdu jej protegowanego. Na wszelki wypadek zaproponowa krlowi pewne ograniczenie dziaa Richelieugo. Mia on wej - i wszed - do Rady jako penoprawny jej czonek (inne interpretacje s bdem powielanym przez wielu historykw); jednake powiedziano mu, e ma wyraa opinie tylko w Radzie, e mu nie wolno przyjmowa obcych dyplomatw i pracowa nad papierami pastwowymi w domu. Oznaczao to, po pierwsze, e wchodzi do Rady jako specjalista od dyplomacji; po drugie, e krl i Vieuville chcieli go kontrolowa bardzo cile. Sam Richelieu pisa, e najpierw odmawia przyjcia takiej roli, pniej si zgodzi. Posowi Toskany Gondiemu powiedzia, e to sabe zdrowie nie pozwala mu przyjmowa nikogo w domu... Gondi nie da si nabra, raport jego stwierdza, e krl i czonkowie Rady przyjli Richelieugo chodno, e zdrowie kardynaa wcale nie jest takie ze, e udaje on tylko skonno do spokojnego ycia. Obserwatorzy zagraniczni byli zgodni, e Richelieu bdzie zmierza do zajcia pozycji szefa rzdu. Oto opinia Wenecjanina Pesaro: Kardyna panuje nad krlow-matk; uwaa si, e dziki swym zaletom jest on najbardziej inteligentn i przenikliw osobistoci tego krlestwa, zdoln do wielkich rzeczy; amator bogactw, chciwy zaszczytw, pragnie rzdzi sam... Mona sdzi, i w niedugim czasie bdzie on jedynym sternikiem okrtu w caej sferze spraw pastwa. Po raz pierwszy zasiad w Radzie krla Ludwika XIII - bo poprzednio by w Radzie krlowej-matki - w Compigne, gdzie wanie przebywa dwr, 29 kwietnia 1624 roku, o godzinie drugiej po poudniu. Nie opuci krlewskiej Rady a do mierci.

IV. KREATURA KRLA


OYWIENIE DYPLOMACJI

Maria Medycejska bya szczliwa i zachwycona polityczn promocj


kardynaa Richelieu, podejrzewano wszelako, e s to uczucia egoistyczne, nie dla niego [kardynaa], lecz z powodu tego publicznego wiadectwa przychylnych uczu, jakie do niej ywi jej syn krl, a take dobrego rozumienia si ich obojga, wreszcie wolnego od cieni: tak to ocenia wietnie j znajcy rodak, Gondi. Niektrzy badacze okrelaj lata 16241630 jako rodzaj triumwiratu, okres rzdw Ludwika XIII, Medyceuszki i kardynaa Richelieu. No, na razie by to raczej duumwirat krla i Vieuvillea. Ten ostatni zdynamizowa wyranie dziaania dyplomatyczne Francji po dugim okresie kunktatorskiej ostronoci brodaczy. Chcia pokaza, e jest politykiem duego formatu, a nie tylko zrcznym technikiem skarbowym i tub wielkich finansistw. Trzy sprawy popchn Vieuville, cho nie wszystkie zdoa doprowadzi do koca; trzy sprawy majce wsplny mianownik, denie do mieszania szykw Hiszpanom. Najprostsze byo zawarcie ukadu ze Zjednoczonymi Prowincjami, uwikanymi w cik wojn z Hiszpani. Francja, zainteresowana podtrzymaniem oporu Holendrw, zapewnia im sojusz polityczny i milionowe subsydia. To sukces Vieuvillea. Alians holenderski zawarto w pocztku. czerwca 1624 roku. Druga kwestia to maria angielski, a wic wydanie siostry Ludwika XIII Henriety za angielskiego nastpc tronu Karola Stuarta. Maria ten miaby kolosaln zalet: zapobiegaby rysujcemu si uprzednio zblieniu Anglii i Hiszpanii (negocjowana bowiem bya, z inicjatywy angielskiej, kwestia maestwa Karola Stuarta z hiszpask infantk). Takie zblienie ogromnie by wzmocnio Hiszpani: uatwioby jej gr w Europie pnocnej (wok Holandii, Niemiec, regionu batyckiego) a take ubezpieczyoby jej olbrzymie imperium kolonialne. Z kolei maria francusko-angielski miaby wielkie znaczenie dla Francji. Paraliowaby nadzieje hugenotw na angielsk pomoc, byby te jak prb zrwnowaenia umacniajcego si sojuszu obu linii Habsburgw. Poprzednio do lune zwizki Hiszpanii z cesarzem rzymsko-niemieckim zaczy si bowiem zacienia po wybuchu wojny trzydziestoletniej, a zwaszcza po dojciu do wadzy Olivaresa. Dobrzy Francuzi, tolerancyjni religijnie i nienawidzcy Hiszpanii bardzo pragnli mariau angielskiego, ale, o dziwo, take dewoci, z Mari Medycejsk, matk panny modej, yczliwie przyjli projekt wydania

Henriety Marii Francuskiej za heretyckiego ksicia Walii. Liczyli bowiem na to, e Henrieta bdzie misjonark wiary katolickiej na pokojach dworu witego Jakuba i w sypialni przyszego krla Anglii; w kadym za razie zakadali, e kontrakt maeski bdzie zawiera klauzule poprawiajce radykalnie status licznych wci i bardzo dyskryminowanych angielskich katolikw. Gra bya warta wieczki. Richelieu si niecierpliwi: Sprawa mariau angielskiego nie posuwa si naprzd i jest to wina pana de Vieuville - pisa. To twierdzenie nielojalne. Rokowania z angielskimi wysannikami, Kensingtonem i Carlislem, byy piekielnie trudne. Angielski Jakub I interesowa si szans odzyskania palatynatu reskiego dla swego zicia, niefortunnego zimowego krla Czech Fryderyka; Francja skonna bya poprze roszczenia do palatynatu ksicia Maksymiliana Bawarskiego, ktrego Pary chcia widzie w roli szefa niemieckiej trzeciej partii, katolickiej, ale antyhabsburskiej. Sugestie angielskie, by Francji w ogle zerwaa z Hiszpani, byy zupenie nie do przyjcia. Z drugiej strony dwr angielski musia si liczy z nastrojami wasnej opinii spoecznej, a zwaszcza Izby Gmin: Anglicy nieufnie przyjmowali wszystkie flirty Stuartw z katolicyzmem, co bardzo utrudniao wyraenie zgody na francuskie postulaty w kwestii swobody kultu katolickiego w Anglii. Trzecia kwestia palca: Waltelina. Vieuville odrzuci projekt papiea Urbana VIII, ktrego garnizony wci kontroloway dolin, by Waltelina zostaa zdemilitaryzowana i oddana Gryzonom, Hiszpanom za przyznane prawo przejcia, ale tylko z Italii do Niemiec. Taki kompromis Vieuvilleowi nie odpowiada; liczy on na zmonopolizowanie przejcia dla Francuzw i ich aliantw. Wysa do Szwajcarii jako ambasadora nadzwyczajnego Hannibala dEstres, markiza de Coeuvres. Energiczny pan dEstres, brat sawnej kochanki Henryka IV, Gabrieli, zacz przygotowania do wyrzucenia papieskich garnizonw z Walteliny: szybko i sprawnie robi wojskowe zacigi. Nowy czonek rzdu, kardyna Richelieu, ongi uwaany za ministra hiszpaskiego, nie mg ani nie chcia krytykowa takiej polityki Vieuvillea; nie proponowa te dla niej alternatywy. Od czasu swej niewoli awinioskiej, ktra si zbiega z postpami hiszpaskiej ekspansywnoci, Richelieu bardzo negatywnie ocenia polityk hiszpaskich Habsburgw i rozwaa perspektywy jej przyhamowania. Od czasu za gdy Maria Medycejska wrcia do Rady, Richelieu przez jej usta domaga si wygnania Hiszpanw z Walteliny. Teraz, jako czonek Rady, stanowczo wypowiada si przeciw przeduaniu papieskiego depozytu jak to nazywano - w Waltelinie. Richelieu nie by wic w stanie zaatakowa Vieuvillea na gruncie zasad i kierunkw jego polityki zagranicznej. Trudno mu te byo krytykowa koncepcj porzdkowania finansw pastwa, bo tu Vieuville mia poparcie krla. Jednake na obu tych obszarach podj atak przeciw sposobom dziaania szefa rzdu. Wykorzysta ca grup specjalistw od pamfletu politycznego, podobnie jak przedtem, w 1617 roku przeciw zbuntowanym ksitom, w 1621 przeciw Luynesowi, w roku 1623 przeciw sabym rzdom Brlartw. Od pocztku Richelieu doskonale wyzyskiwa dobr

propagand polityczn dla wypromowania swojej osoby, swoich opinii i swojej polityki. Propaganda bya dobra, bo robili j fachowcy, ze znakomitym pamflecista, kanonikiem Franciszkiem Langlois de Fancan z paryskiego kocioa Saint-Germain-lAuxerrois. Posta to malownicza, bardzo typowa dla wspominanej ju orientacji dobrych Francuzw, patriotycznej i rojalistycznej, antyhiszpaskiej i antyhabsburskiej, gallikaskiej i tolerancyjnej w stosunku do hugenotw, dajcej silnego rzdu i aktywnej polityki zagranicznej. W 1623 roku Fancan inteligentnie i brutalnie atakowa sabo Brlartw (Dialog umierajcej Francji); teraz napad na Vieuvillea, nieudolnego polityka i intryganta (Gos publiczny do krla). Richelieu i jego propagandowe ogary podjli nagonk na Vieuvillea za jego skpstwo, to jest z polityk oszczdnoci. Oto bowiem szef rzdu poprzez redukcj armii i pensji odebra chleb wielu zasuonym ludziom, To argument na uytek opinii szlacheckiej. Ale zarazem s inne argumenty, przemawiajce do szerszych krgw: Vieuville pozwala wielkim finansistom okrada Skarb i poddanych krla, zadua u nich pastwo, pozwala na przeniewierstwa i lichwiarskie procenty (te szefa rzdu Beaumarchais by wymieniany z nazwiska jako szczeglny zdzierca). Miao to przemwi do wyobrani krla. Jednake dla Ludwika XIII rezerwowano inne jeszcze rewelacje: Vieuville uprawia samowol w rokowaniach midzynarodowych. Oto np. da od Anglikw, by w kontrakcie mariau Henriety i Karola Stuarta umiecili klauzul o swobodzie kultu katolickiego w Anglii - ale daje im do zrozumienia, e nie bdzie zdziwiony, jeli nie zrealizuj takiej obietnicy. Albo inny rodzaj kabay: Vieuville wysya za granic agentw dyplomatycznych bez wiedzy rzdu lub z innymi instrukcjami, ni uzgodniono w Radzie. Do bdw dyplomatycznych i samowoli Vieuville doda jeszcze grzech nieostronoci: wymykay mu si bardzo nierozwane sowa o krlu i krlowej-matce. Musiao si to le skoczy. 13 sierpnia 1624 roku otrzyma od Ludwika XIII dymisj i zosta uwiziony w zamku Amboise, z ktrego zreszt pniej uciek. W oklniku do francuskich dyplomatw krl wyjania, e to nie zarzd finansowy Vieuvillea, lecz jego samowola w akcji dyplomatycznej staa si przyczyn tej nieaski. Na placu jako gwna osobisto rzdowa pozosta kardyna Richelieu, ale pozycja jego bya bardzo, bardzo krucha.

PIERWSZE SUKCESY, PIERWSZE TRUDNOCI


Na razie zmiany ekipy rzdowej ograniczyy si do wyszukania nowego szefa finansw. Krl zapyta Richelieugo, kogo by proponowa, i zgodzi si z jego pomysem: do rzdu wrci hrabia Schomberg, ktry do pocztku 1623 roku zajmowa si finansami; jego pomocnikiem zosta Michel de Marillac, dowiadczony funkcjonariusz, czowiek z otoczenia Marii Medycejskiej. Wkrtce po upadku Vieuvillea zmar stary kanclerz Sillery, wic Ludwik XIII mianowa kanclerzem sw kreatur, stranika pieczci

dAligre. Schomberg a do mierci by lojalnym pomocnikiem i przyjacielem kardynaa, dAligre za by o wiele za krtki, by zagrozi jego dominujcej pozycji. Owa dominujca rola Richelieugo w rzdzie - to tylko stan faktyczny. Nigdy nie otrzyma on formalnej nominacji na stanowisko pierwszego ministra, dopiero po latach krl mu nada tytu ministra gwnego (principal ministre). Niemniej sam fakt - zupenie niezwyky - e konsultowa si z nim przed nominacj nastpcy po Vieuvilleu, pokazuje, i krl uzna Richelieugo za faktycznego szefa ekipy rzdowej. Inteligentny pose Toskany Gondi pisa, e ta nowa struktura (questa machina) nie zawali si rwnie atwo, jak to zwykle bywao. Za tak mia prognoz przemawiay bezsporne talenty kardynaa Richelieu, brak wybitnych rywali na politycznej scenie, trudna sytuacja midzynarodowa, wreszcie przychylne przyjcie Richelieugo przez obie wpywowe wrd elity fakcje, tak dewotw jak i dobrych Francuzw. Dewoci dostrzegali w nim kardynaa rzymskiego kocioa, czowieka z otoczenia Marii Medycejskiej, pisarza od lat ostro polemizujcego z herezj i z hugenockim republikanizmem. Dobrzy Francuzi dostrzegli z kolei, e nie jest to bynajmniej zwolennik partii hiszpaskiej, docenili jego rojalizm, czcy program silnego rzdu z ide wielkoci Francji. Dla dewotw gwarancj bya przyja, jak Richelieugo darzy Ojciec Jzef; poparcie udzielane mu przez takich ludzi jak Brulle rwnie si liczyo. Dobrzy Francuzi widzieli, e w poprzednich latach Richelieu wsplnie z nimi wojowa przeciw sabym, ulegym wobec Hiszpanw ministrom, e posugiwa si pirem Fancana, ujawnia antyhabsburskie pogldy. Teraz znw Richelieu zachowa si zrcznie: zarekomendowa do rzdu dobrego Francuza Schomberga i obstawi go panem de Marillac, czowiekiem partii dewotw. Oczywicie taka sielanka nie moga trwa dugo. Uwikanie polityki w spory religijne stwarzao sytuacje konfliktowe trudne do zaagodzenia zrcznym kompromisem. Prawda, na szczeblu politycznych liderw racje polityczne bray gr nad sentymentami religijnymi; Richelieu, ze sw racj stanu wynoszon wysoko ponad wzgldy konfesjonalne, nie jest w XVII wieku adnym wyjtkiem. Hiszpania, bastion ortodoksji katolickiej, nie zawaha si wspiera aktywnie protestantw francuskich, gdy dostrzee w tym szans osabienia francuskiego rzdu. Ale w opinii spoecznej duo rzadziej spotykamy taki cynizm czy oportunizm. Dewoci bd z oburzeniem przyjmowa kady konflikt Francji z papiestwem i monarchiami katolickimi, bd protestowa przeciw wszelkim ustpstwom dla herezji, to jest ulgom udzielanym hugenockiej wierze. Dobrzy Francuzi potpi wszystkie kompromisy korzystne dla Hiszpanii i umacniajce wpyw papiea. Tymczasem Richelieu by na kompromisy skazany i wnet cign na swoj gow grad pamfletw, oskare, intryg. Obieca krlowi, jak pisa potem, zrujnowa parti hugenock, ukrci pych wielmow, sprowadzi wszystkich jego poddanych na drog obowizku i wynie blask jego imienia wrd obcych narodw tak wysoko, jak mu si naleao. To znaczyo przyj program absolutyzmu, zlikwidowa hugenockie pastwo w pastwie, ugi wichrzycielskich ksit, prowadzi walk przeciw potdze domu habsburskiego. Nie by to

program nowy, jako linia polityczna rzdu przyjty zosta ju za czasw Luynesa. Kopot polega na tym, e dotychczasowym rzdom brakowao rodkw materialnych, a czasem i energii, by program w skutecznie realizowa. Energii i zrcznoci Richelieu mia w nadmiarze, natomiast z pienidzmi wci byo krucho; rne zawie problemy midzynarodowe i wewntrzne wywieray na presj i doprawdy nie mona byo chwyta wszystkich srok za ogon jednoczenie. Podobnie jak jego poprzednicy od czasw Luynesa, Richelieu przyj prawidow kolejno: najpierw uporzdkowa sprawy wewntrzne, potem aktywizowa polityk zagraniczn. Cz roboty ju wykonano przed jego powrotem do wadzy; nadwtlona przecie zostaa polityczna potga hugenotw. Ale porzdkowanie spraw wewntrznych - to take pobudzenie do pracy sabego, rutynowego rzdu, uzdrowienie finansw, wzmocnienie kontroli nad skorumpowanym, wymykajcym si spod wpywu rzdu aparatem administracyjnym, poskromienie wichrzycielstwa wielmow. Nie mona ju byo kontynuowa metod postpowania ludzi, ktrym Wasza Krlewska Mo powierza ster pastwa, bez ryzyka utraty wszystkiego - pisa duo pniej Richelieu. - Z drugiej strony nie mona byo zmieni od razu tych metod bez pogwacenia regu przezornoci, ktra nie pozwala przerzuca si od jednej skrajnoci do drugiej, bez stosowania metod porednich. Do unikania gwatownych gestw, do gitkoci i kompromisw musiaa skania Richelieugo rwnie krucho jego osobistej pozycji: nie cieszy si przecie wielkim zaufaniem krla, za dowiadczenie uczyo, e aski skrytego, nieufnego i podejrzliwego Ludwika XIII jedziy na pstrym koniu. Swoboda manewru szefa rzdu bya wskutek tego bardzo ograniczona. Dodajmy jeszcze, e wnet si okazao, i dwr jest kbowiskiem mij; konspiracje i intrygi dworskich koterii musiay absorbowa wielk cz energii Richelieugo. Wszechstronno jego ambicji nie bya tylko produktem osobliwego mariau talentu i pychy. Skoro przyj program rzdw absolutnych, musia ogarnia politycznym dziaaniem bardzo rozlege pola ycia spoecznego, bo taka przecie jest sama natura absolutyzmu. To znaczy, e nie mg si ogranicza do dyplomacji, wojska i wielkiej polityki wewntrz kraju. Nagle upolityczniay si, na skal dotd nie spotykan, rne obszary produkcji, handlu, nawigacji, publicystyki, literatury, teatru... Aby sobie z tym wszystkim da rad, nie wystarczay jedynie talent i charakter. Trzeba te byo dowiadczenia. Z jakim wic bagaem dowiadcze obejmowa Richelieu ster rzdu wielkiego, zamonego, ale trapionego chorobami pastwa? Nie da si nawet porwna tego bagau do zasobu dowiadcze Luynesa czy Vieuvillea, gdy tamci stawali za sterem. Rzecz nie w wieku, bo Richelieu mia w tym kluczowym momencie 39 lat, Luynes dokadnie tyle samo, za Vieuville 42 lata. Ale droga Richelieugo do wadzy bya duo bardziej urozmaicona. Zdoby za modu elementy wiedzy wojskowej. Jako bardzo aktywny biskup odlegej diecezji pozna wietnie francusk prowincj, jej mae miasta, jej atlantyckie wybrzee, drobn szlacht, mieszczan, lokaln administracj, sytuacj fiskaln, stan gospodarki. Pniej udao mu si dokadnie rozgry mechanizmy ycia dworskiego, jego koterie, ukady,

intrygi. Przyglda si z bliska - a nawet pomaga - wojnie domowej arystokracji z rzdem. Sprawdzi si wcale niele jako efemeryczny minister spraw zagranicznych i wojny. Zna kuri rzymsk. Solidne lektury podbudoway jego yw inteligencj, przeciwnoci utemperoway jego niecierpliwo. W bardzo chwiejnej sytuacji nowego szefa rzdu potrzebne mu byy szybkie sukcesy. Osign je ju w 1625 roku, w dwu wanych sprawach: Walteliny i mariau angielskiego. To nic, e zaatwienie problemu Walteliny nie okazao si definitywne, e sojusz z Angli rycho si rozchwia. Wane byo samo powodzenie jego przedsiwzi. Ale czy rzeczywicie jego? Zauwaono, e Richelieu temperowa gniew krla na pana de La Vieuville, ktry unikn procesu, a po ucieczce z Amboise rycho zosta uaskawiony. atwo to wyjani niechci do stwarzania precedensw przesadnie surowego traktowania upadych gwiazdorw polityki: co dzi si zdarzyo Vieuvilleowi, za rok mogo si przydarzy panu de Richelieu. Gdyby przy tym przyjrze si uwanie owym pierwszym sukcesom nowego sternika, toby si okazao, e Richelieu zbiera to, co Vieuville zasia. Kardyna powinien by z wdzicznoci wspomina swego poprzednika. To przecie Vieuville oywi francusk dyplomacj po dugim zastoju, popchn j ku sojuszom protestanckim (ukad z Holandi, rokowania o maria angielski) i ku bardziej zdecydowanym krokom przeciw Hiszpanom i prohiszpaskiej polityce papiestwa (misja pana dEstres w sprawie Walteliny). Kardynaowi, czowiekowi Marii Medycejskiej, trudno byoby przyj od razu taki kurs, duo atwiej dziaania ju podjte kontynuowa. No, i tak byo mu nielekko. Dewoci okazali niemie zaskoczenie akcj generaa dEstres, ktry jesieni 1624 roku zaatakowa energicznie papieskie garnizony i opanowa forty w dolinie Addy. Waltelina zostaa zamknita dla Hiszpanw, ale dewoci byli wciekli: oto Francja robi afront papieowi, prowadzi wojn z jego onierzami! Urban VIII take nie mia ochoty okaza, i chrzecijaska pokora jest jego gwn cnot. Wysa do Parya swego bratanka i szefa dyplomacji papieskiej, kardynaa Francesco Barberiniego, ktry mia skoni Francuzw do zwrotu zajtych fortw walteliskich i przyjcia kompromisowych rozwiza co do przyszoci doliny. Modzi paryanie le przyjli papieskiego legata: koo katedry Notre-Dame zrzucono go z mua i porwano mu zwierz; legat musia szuka schronienia w katedrze. Poszkodowany by i 17-letni brat krla Gaston, ktrego ko sposzy si i przygnit jedca. Niechtny papieowi gallikanizm wydaje si nam nieraz orientacj elitarn, typow dla czci kleru i szlachty, dla buruazji, urzdnikw, intelektualistw. Ale szczepi si i on na starym, ludowym antyklerykalizmie. Legat nic nie zdziaa i wyjecha z Francji obraony. Bassompierre zanotowa w pamitniku kostyczn uwag hiszpaskiego ambasadora Mirbela: Barberini wietnie udowodni, e jest modzikiem i niedowiadczonym negocjatorem. Richelieu nie mia adnych religijnych skrupuw na tle politycznego konfliktu z papieem. Tu po objciu steru pisa do francuskiego ambasadora w Rzymie, w zwizku ze spraw papieskich garnizonw w

Waltelinie: Krl nie yczy sobie wicej, by go zabawiano. Zmieni on ministra, a minister zmieni zasady dziaania. Jeli co go mogo niepokoi, to reakcje wewntrzne na gniewy i dsy papiea. No i, oczywicie, stanowisko Hiszpanii: to ona, a nie papiestwo, bya gwnym przeciwnikiem Francji w grze o Waltelin. Na szczcie krl Ludwik by, jak si rzeko, zdecydowanie antyhiszpaski i mocno zirytowany ca spraw Walteliny. Aby rozszerzy spoeczne poparcie dla stanowczej polityki wobec Hiszpanii i papiestwa, Richelieu skoni krla do zwoania Rady krlewskiej w rozszerzonym skadzie, z udziaem ksit, przedstawicieli parlamentu, dowdcw wojskowych, kardynaw. Odbya si ona w Fontainebleau 29 wrzenia 1625 roku. Richelieu zrcznie wypuci na pierwszy plan kanclerza dAligre i Schomberga, ktrzy wygosili wojownicze przemwienia. Ksita kocioa nie byli jednomylni: La Rochefoucauld i Sourdis opowiadali si za zawieszeniem dziaa wojennych, natomiast kardyna de La Valette popar rzd. Tak sarno poparli polityk rzdu marszaek de Bassompierre i pierwszy prezydent parlamentu de Verdun. Maria Medycejska bya bardzo ostrona, ale niechtna konfliktowi z Hiszpani i papiestwem. To ju pierwsza, bardzo lekka rysa na jej stosunkach z kardynaem Richelieu. Bo jego przemwienie miao wyjtkowo mocny ton. Owiadczy, e pokj jest podany, ale nie wolno dopuci do naruszenia honoru Francji. Oskary legata Barberiniego, e przyby do Francji nie po to, by zawrze pokj, lecz aby pomc Hiszpanom i osabi determinacj francuskiej Korony. Stwierdzi, e jedynym argumentem przeciw wojnie jest brak pienidzy, ale szefowie finansw zapewniaj, i maj rezerw na cztery miesice wojowania. Ludwik XIII, konkludujc, przyj wojownicze opinie wikszoci Rady. W istocie gra Richelieugo - pierwsza powana polityczna akcja po objciu wadzy - bya bardzo cienka, wrcz wirtuozerska. Chcia osign swe cele: odda Waltelin Gryzonom i zamkn j dla Hiszpanw, ale pragn to mie bez wojny. Otwarta wojna z Hiszpani byaby tym wikszym hazardem, e w pocztku 1625 roku hugenoci pod wodz Rohana i Soubisea zdecydowali si na otwarte wystpienie przeciw rzdowi. Soubise zagarn pooone tu obok Roszeli wane strategicznie wyspy R i Olron, wadza w Roszeli dostaa si w rce protestanckich radykaw, ktrzy usunli ostron, rojalistyczn oligarchi kupieck, dotd dominujc w radzie miejskiej. To prawda, e kampania przeciw hugenotom z 1625 roku bya atwiejsza ni poprzednie. Protestanckie miasta Gujenny i Langwedocji nie popary jednomylnie i zdecydowanie tej wojny, Anglia i Holandia nie day hugenotom pomocy, przeciwnie - dostarczyy okrty wojenne, wietnie wyposaone, krlowi Ludwikowi. Dziki tej pomocy udao si gadko pobi Soubisea na morzu. Ale agenci Rohana nawizali w Sabaudii ultratajne kontakty z wysannikami Madrytu: Hiszpania gotowa bya wspiera czynnie heretyck rebeli! Richelieu, ktry od pocztku dba o wietn informacj, zdoa si dowiedzie o tych sekretnych rozmowach Rohana z Hiszpanami. Zreszt i bez pomocy Hiszpanii hugenoci odzyskaliby niemal bez walki utracone w latach 1620-22 pozycje, gdyby

tylko Francja zacza otwart wojn z Madrytem. Trzeba by byo wtedy wycofa krlewskie garnizony z poudnia Francji i caa potga hugenocka zaraz by si tu odtworzya! Nie mona wic prowadzi dwu wojen jednoczenie, z Hiszpani i hugenotami. Richelieu perswaduje krlowi, w memoriale z maja 1625 roku, e pki rzd si nie upora z hugenockim pastwem w pastwie - nic nie da si zrobi wielkiego przeciw Hiszpanom. Skoro za grozi wojna i z jednym, i z drugimi - naley wygasi oba konflikty, i to na warunkach najkorzystniejszych dla Ludwika XIII. Sukcesy militarne rzdu uatwiy zawarcie pokoju z hugenotami. Uzgodniono go w kocu 1625 roku, ratyfikowano 6 lutego 1626 roku. Warunki pokoju przywracay w zasadzie stan sprzed wybuchu dziaa. To wygodne dla hugenotw z poudnia, mniej korzystne dla Roszeli. Rzd nie zburzy swego bastionu Fort-Louis, czego dali roszelczycy; do Roszeli powrci te dawna wadza, umiarkowana i rojalistyczna, powizana z mieszczask oligarchi. Radykaowie bd musieli odej z rady miasta. Historia zawarcia pokoju z Hiszpani (traktat monzoski z marca 1626 roku, ratyfikowany w maju) jest szczeglnie zawikana, ale smakowita. Zwamy najpierw, e w konflikty z Hiszpani wpltani byli przede wszystkim alianci Francji (Gryzonowie, Wenecja, Sabaudia), za Francuzi woleli gra rol wspierajcych ich przyjaci. Tak dEstres wyrzuci papieskie garnizony z Walteliny w imi praw Gryzonw i dla ochrony interesw Wenecji, ktrej hiszpaska wadza nad Waltelin grozia uduszeniem. W tyme czasie Francuzi pomagali zbrojnie ksiciu Sabaudii w wyprawie przeciw republice genueskiej, sojuszniczce Hiszpanii. Genua bya wana: to gwny port, przez ktry przerzucano transporty wojska z Hiszpanii do Italii. Sabaudzki atak nie przynis zreszt sukcesu. Trzecim przedsiwziciem, podjtym wsplnie przez Francj, Wenecj i Sabaudi, byo przyjcie na od i wysanie do okupowanego przez Hiszpanw palatynatu reskiego kondotierskiej armii sawnego generaa Ernsta Mansfelda. Wszystkie te dziaania Francji oznaczay ukryt wojn; poszy za nimi inne jeszcze kroki: konfiskaty dbr francuskich w Hiszpanii, przerwanie przez Ludwika XIII wymiany handlowej z Hiszpani. Jednake Richelieu pragn jedynie, by Hiszpanie zrozumieli, e rzd francuski porzuci polityk waha. Za wojowniczymi przemwieniami na Radzie w Fontainebleau nie krya si intencja wszczynania otwartej wojny. Bardzo to irytowao sojusznikw Francji, Wenecjan i Sabaudw. Pragnli oni wcign Ludwika XIII w dziaania wojenne na pen skal. To zrozumiae: byli rzeczywicie zagroeni przez hiszpask ekspansywno w Italii, ich terytoria byy bezporednia naraone. Mona wszelako zrozumie rwnie i polityk Richelieugo, ktry chcia osign swoje cele bez wojny z Hiszpani. Natomiast wstydliwym epizodem, nad ktrym francuscy historycy wol si nie rozwodzi, byo wystawienie sojusznikw do wiatru i rozpoczcie rozmw o odrbny pokj z Hiszpani bez wiedzy Wenecji i Sabaudii. Wiele wic pisano o bdnej, nieodpowiedzialnej postawie ambasadora Francji w Madrycie Fargisa; o niechci Richelieugo do ratyfikowania ukadu, ktry wynegocjowa Fargis;

o presji Marii Medycejskiej i dewotw, przed ktr Richelieu uleg, gdy godzi si na ratyfikowanie owego pokoju monzoskiego. Wszystko to nie ma wiele wsplnego z rzeczywistoci. Rokowania Fargisa, podjte na polecenie Richelieugo w kocu roku 1625, miay rozstrzygn spraw Walteliny. Byy tu dwa punkty sporne: prawo przejcia przez dolin i wadza Gryzonw nad katolickimi mieszkacami Walteliny. W pierwszej kwestii Hiszpanie, pogreni po uszy w wojnie z Holandi i w konflikcie o palatynat, ustpili: zgodzili si wreszcie na francuski monopol przejcia. Ale w drugiej sprawie pierwotna wersja ukadu zawieraa sformuowania tak mtne, e daway one Hiszpanii i papiestwu pole do rnych interpretacji i moliwoci unicestwienia pierwszego, dla Francji zasadniczego punktu. Tote instrukcje krla i Richelieugo dla Fargisa z 4 lutego 1626 roku polecay mu wynegocjowa poprawki. Jeli Olivares si zgodzi - pisano w owych instrukcjach - to Fargis ma wyjani nuncjuszowi papieskiemu i posom aliantw Francji, e on sam, na wasn odpowiedzialno, podpisa traktat. Jeeli za Olivares odmwi przyjcia poprawek, Fargis musi natychmiast wraca do Francji, uzgodniwszy wprzd z Olivaresem zupen tajemnic wok rozmw i nie zostawiajc w rkach Hiszpanw adnego dokumentu wiadczcego o tym, i mia dyrektyw zawarcia ukadu bez wiedzy i zgody aliantw. Czyli: Richelieu mia po prostu nieczyste sumienie wobec Sabaudii i Wenecji, a Fargisa rezerwowa sobie do roli koza ofiarnego. Istotnie, Olivares si zgodzi, 5 marca Fargis ukad podpisa i sojusznicy Francji podnieli okropny krzyk. Rzd francuski symulowa zaskoczenie; krl uda, e si bardzo rozgniewa na samowolnego Fargisa i zapewni posw Sabaudii i Wenecji, i dokadnie zbada ukad przed jego podpisaniem. Richelieu musia mocno si zwija, by uspokoi woskich aliantw i skoni ich do uznania faktw dokonanych. Due nieprzyjemnoci robili mu te inni sojusznicy, Holendrzy, ktrzy liczyli na wejcie Francuzw do wojny z Hiszpani. Anglicy i niemieccy ksita protestanccy byli bardzo niezadowoleni. Ukad monzoski zosta wszelako ratyfikowany w maju 1626 roku mimo dsw i protestw sojusznikw. I susznie: by dla Francji sukcesem. Duga sprawa Walteliny koczya si dla niej korzystnie. Koczya si? No nie, jeszcze bd z ni pniej kopoty. W tej zawiej historii dostrzec mona klasyczne metody dziaania ksidza kardynaa. A wic zupeny brak troski o presti i interesy jego duchownego zwierzchnika, papiea, jeli polityka papieska popada w sprzeczno z interesem narodowym Francji. Richelieu kae strzela do papieskich onierzy w Waltelinie. Kamie jak z nut nuncjuszowi (nowemu: po Corsinim przyszed Bernardino Spada). Pokazuje mu depesze do generaa dEstres z rozkazem zawieszenia dziaa wojennych w Waltelinie, ktrym w istocie towarzyszyy tajne rozkazy, by usuwa dalej papieskie garnizony. Legata Barberiniego traktuje z niechci i wyszoci. Krlowi, bardzo przecie pobonemu, tumaczy, i dugofalowym interesom kocioa suy zahamowanie agresywnoci Habsburgw. Nawiasem mwic, sama purpura kardynalska Richelieugo jest solidn gwarancj dla katolickiego sumienia krla Ludwika: kryje ona wiele

wtpliwoci i skrupuw religijnych, nieuchronnie rodzcych si na tle prowadzonej przez Francj polityki. Eminencja nie ma te adnych waha, gdy chodzi o wystrychnicie na dudka sojusznikw Francji. W sprawie ukadu monzoskiego oszuka ich z ca premedytacj. Richelieu efektownie pokazuje dwa rne oblicza na uytek dwu kategorii odbiorcw. Anglikom, Holendrom, Wenecjanom tumaczy, e negocjuje z hugenotami, chce tylko uporzdkowa sprawy wewntrzne - i zaraz potem zwrci si ku wojnie z Hiszpanami. Do Rzymu wysya Ojca Jzefa, ktry przez kilka miesicy, wiosn i latem 1625 roku, przekonywa papiea o gorliwoci rzdu francuskiego w umacnianiu wiary katolickiej we Francji i za jej granicami. Ojciec Jzef (a take Brulle) to chodzca pobono i katolicka gorliwo. Ale Ojciec Ignacy, kapucyn ze wity legata Barberiniego, pisa jesieni 1625 roku: Mwi, e kiedy kardyna Richelieu chce zrobi jaki dobry kawa, by nie powiedzie szelmostwo, to zawsze posuguje si osobami pobonymi. Richelieu bardzo nie lubi, gdy si krytykuje jego polityk. Pogardliwie konstatuje, e tylko krl, on i jeszcze par osb pojmuj arcana regni, tajemnice sztuki rzdzenia. Czasem nawet nie godzi si na publikowanie pism popierajcych jego polityk, by nie dawa w ten sposb zaczynu do dyskusji. Musi jednak odpowiada na ataki dewotw. Bardzo gwatownie zarzucali mu - ju w tym 1625 roku - makiawelizm, obud, zdrad kocioa i wiary. Jego askawo dla hugenotw (ugodowy pokj z lutego 1626 roku) i sojusze z heretykami (a take ateistycznymi Wenecjanami!) - to pokj Boga z Belialem, alians wody i ognia... Richelieu nazywany jest arcykapanem kalwinw, mwi si o nim: kardyna de la Rochelle. Szczeglnie jadowite treci nis pamflet zatytuowany Napomnienie dla krla, by moe napisany w jezuickim otoczeniu legata Barberiniego, moe za pira niemieckiego jezuity Kellera (Cellariusa). By to gwatowny atak na sojusze Ludwika XIII z heretykami i ateistami, na polityk antyhiszpask (nie wolno atakowa ssiada z powodu jego sukcesw; potga i powodzenie Hiszpanii nie usprawiedliwiaj wojny z Filipem IV). Na takie napaci trzeba replikowa, wic wok Eminencji skupia si luna grupa publicystw: ich zwizki z ministrem s zreszt zrnicowane, blisze lub dalsze. Czoow postaci jest tu Fancan, zaufany kardynaa (posya go nawet z misjami dyplomatycznymi do Niemiec). Pisze dla Richelieugo czowiek, ktry potem bdzie jego nieprzejednanym wrogiem, ksidz Mateusz de Morgues, zdolny pisarz i teolog, kapelan Marii Medycejskiej. Pisze utalentowany literat Jean Sirmond. S w tej grupie nawrceni protestanci, Jrmie Ferrier i Jacques Pelletier. Wsppracuje z t propagand Ojciec Jzef, wcale dobry publicysta (a w wolnych chwilach nawet poeta). Od 1624 roku kierowa on wanym politycznie organem, rocznikiem pod tytuem Mercure de France, bardzo uwanie czytanym, przez owiecon opini wysoko cenionym. Gdy zatem ukazuje si Napomnienie dla krla, rzd nie poprzestaje na pastwowym potpieniu tego tekstu (uroczycie go spalono i obiecano kar mierci za jego czytanie lub rozpowszechnianie). Ferrier pisze znakomity

traktat Katolik patriota (bo tak moe lepiej tumaczy tytu Le catholique dEtat, dosownie: katolik pastwowy). Do tej repliki na Napomnienie przykadali zapewne rk Ojciec Jzef i ksidz Brulle, a i sam Richelieu pewnie j przeglda i korygowa. Jest tu teza, e krl wsppracuje z Bogiem w dziele rzdzenia wiatem, a moralno pastwowa ma swe wasne kryteria, nie identyczne z moralnoci indywidualn. Jest postulat, by katolik patriota przestrzega praw Boga nie usiujc bada poczyna krla. Nie mona bowiem krytykowa tego, czego si nie rozumie. Rzd nie jest w stanie poddawa swych sekretw pod osd ludu; nie moe te prosi o aprobat pyszakw i zarozumialcw, ktrzy by chcieli ocenia polityk pastwa w szkolnej klasie i bada reguy rzdzenia tak, jak si bada prawida gramatyki. Ludwik XIII rzdzi wedle chrzecijaskiego sumienia, instytucje, ktre mu pomagaj rzdzi, s katolickie. A sojusze z wadcami protestanckimi s uprawnione, bo i owi wadcy s legalni. Chrzecijaski wadca jest gwarancj realizacji celw korzystnych dla chrzecijastwa; poddany ma go sucha, a nie rezonowa; wcale nie byoby w interesie wiary chrzecijaskiej, gdyby Habsburgowie opanowali ca Europ. Ten Katolik patriota nie jest jedynie okolicznociowym, ulotnym pismem: ju w 1625 roku daje on solidny wykad idei racji stanu, tak jak j do koca ycia rozumia Richelieu. Ostatecznie zawirowanie opinii nie byo tak grone, bo w pocztku 1626 roku rozstrzygna si kwestia pokoju z Hiszpani i to w sposb dla interesw Francji korzystny. Pokj z hugenotami atwiej byo w takiej sytuacji strawi nawet zdeklarowanym dewotom. Mniej korzystne losy mia maria angielski, z ktrym czono tyle rnych nadziei.

MIRA ANGIELSKI
To maestwo Henriety Marii Francuskiej z Karolem Stuartem przynioso niebywae spltanie intryg politycznych i religijnych, kaba miosnych, skandali obyczajowych. Siostrze Ludwika XIII rajono angielskiego nastpc tronu, ale gdy wreszcie doszo do lubu, Jakub I ju nie y, a pan mody by krlem Anglii. Henrieta, jak pisze w pamitniku wierny suga Anny Austriaczki, Laporte, pocieszya si bez trudu: krlestwo, ktre jej dawa w zgon, warte byo straty tecia; zreszt ludzie tej rangi nie maj prawa dugo si smuci, bo ich osoby zbyt s cenione przez publiczn opini. Droga do tego mariau bya najeona trudnociami. Negocjacje z Anglikami, rozpoczte jeszcze za rzdw Vieuvillea, zakoczyy si dopiero w listopadzie 1624 roku. Francuskie dania, by Jakub I zgodzi si na rwnouprawnienie katolikw i na katolick edukacj dzieci Henriety Marii, byy dla Anglikw nie do przyjcia. Ostatecznie stano na tym, e angielscy katolicy nie bd przeladowani, a skazanym zostanie udzielona amnestia. Przyjto take dwuznaczn formu, i dzieci wychowywane bd przez matk, bez wyranego stwierdzenia, e w jej wierze. Henrieta miaa prawo zabra do Londynu wielk francusk wit, w tym okoo

trzydziestu ksiy: dewoci bardzo liczyli na misjonarskie talenty tego katolickiego desantu za Kanaem. Potrzebna bya wszelako dyspensa papieska na lub katolickiej ksiniczki z heretyckim ksiciem Walii. Urban VIII nie by zachwycony wynegocjowanymi warunkami; ksidz Brulle, ktry pojecha po dyspens do Rzymu, mia tam ogromnie trudne zadanie. Jednake Maria Medycejska, stara sojuszniczka papiestwa, upara si przy tym angielskim mariau. Jedna jej crka, Elbieta, bya krlow Hiszpanii; druga, Krystiana, miaa zosta po mierci tecia ksin panujc Sabaudii - i piknym uwieczeniem dziea byoby zrobienie z trzeciej crki krlowej Anglii. Medyceuszka posuna si a do groby, e w ostatecznoci obejdzie si bez papieskiej dyspensy, tak samo, jak ongi Katarzyna Medycejska bez niej si obesza wydajc Magorzat de Valois za Henryka Nawarskiego, zatwardziaego kalwina. Papie nie mia wyboru: w pocztku 1625 roku zgodzi si da dyspens. Karol I Stuart da dobrze w Anglii widzianemu diukowi de Chevreuse penomocnictwo do zawarcia lubu w jego zastpstwie. 8 maja 1625 roku nastpiy zarczyny, 11 maja uroczysty lub. Diuk de Chevreuse zarczy si z Madame i polubi j u bram katedry paryskiej, gdzie ustawiono dla tego celu estrad - notuje w pamitniku hrabia de Brienne. Mimo wszystko nie mona byo dawa lubu wewntrz katedry Notre-Dame, skoro pan mody tkwi w herezji. Szafarzem sakramentu by kardyna de La Rochefoucauld. Zaczyna si teraz historia nader nieprawdopodobna, cho dobrze tyle e niedokadnie - znana wszystkim czytelnikom Trzech muszkieterw. Pod pretekstem rozmw politycznych z Francuzami i odwiezienia nowej krlowej Anglii do Londynu pojawi si w Paryu, ju po lubie - 14 maja George Villiers, ksi Buckingham. Faworyt Jakuba I, ktry teraz utrwala sw wszechwadn pozycj przy nowym krlu Anglii. Historia jego romansu - jeli mona uy tego sowa - z krlow Ann Austriaczk przez kilka lat bardzo komplikowaa ycie kardynaowi Richelieu. Wymaga ona krtkiego wprowadzenia. Anna Austriaczka bya - nawet jeli uwzgldni przesad w zachwytach pochlebcw - jedn z pikniejszych kobiet na francuskim dworze. Miaa wspaniae wosy (cho pochodzia z Hiszpanii bya blondyn), wyraziste oczy, bardzo pikne rce. Do osiemnastego roku ycia ya w cnocie, mimo trzech z gr lat maestwa. Potem przyszy trzy miodowe lata prawdziwego szczcia: nawet Ludwik XIII, mao wraliwy na damskie wdziki, zauway urod swojej modej ony. Mona sdzi, e jego czste wizyty w sypialni Anny nie byy wycznie spenianiem obowizku, ktremu na imi zapewnienie sukcesji tronu. Sielanka trwaa do 1622 roku. Krl nie doczeka si - mimo wysikw i stara - sukcesora, bo Anna miaa nieszczsn skonno do poronie. Ludwikowi XIII nie podobao si grono przyjaciek ony: zupenie susznie uwaa, e nauczyy Ann frywolnych rozmw i niestosownych lektur. Do grona tego naleay: naturalna crka Henryka IV panna de Verneuil (szalona gowa wedle Tallemanta); Ludwika ksina de Conti, crka szefa Ligi, synnego Henryka Gwizjusza Pokiereszowanego, dama ju prawie 50-Ietnia, ale wci bardzo swobodna w mowie i obyczajach

(krl w szyfrowanych listach oznacza j kryptonimem Grzech); siostra Luynesa, pani du Vernet, i przede wszystkim wdowa po Luynesie, Maria z Rohanw, przysza diuszesa de Chevreuse. Wszystkie bardzo irytoway krla. Ogldnie mwic, nie byy to westalskie dziewice. W marcu 1622 roku zdarzy si wypadek, ktry gruntownie popsu stosunki Ludwika XIII z on. Ksina de Cond wydaa w Luwrze przyjcie. Wracajc z niego krlowa, panna de Verneuil i pani de Luynes, za namow tej ostatniej, zaczy biec przez wielk sal na pierwszym pitrze paacu. Krlowa potkna si o podium, na ktrym stawiano tron, upada i poronia, jak zapisuje dokadny medyk Hroard, pd mniej wicej czterdziestodniowy. Ukryto wypadek przed krlem, ktry wanie rusza przeciw hugenotom. Gdy si dowiedzia - by ju w Orleanie - kaza przepdzi pani de Luynes z dworu. O, powrcia bardzo szybko. Namwia do maestwa swego amanta, diuka de Chevreuse, 45-letniego kawalera, ktry niechtnie da si zaprowadzi do otarza. Krl rozwcieczy si jeszcze bardziej, bo go prosia o zgod na lub, po czym lub zawara nie czekajc na odpowied. Dziao si to w dodatku ledwie tery miesice po mierci Luynesa, a wic w okresie wdowiej aoby. Jednake diuk de Chevreuse by krlowi sympatyczny i potrzebny. Zabijaka, pojedynkowicz, donuan, niezbyt mdry, ale dobry dowdca, lojalny rojalista, mia mir wrd szlachty i doskonae stosunki z angielskim dworem krlewskim. Tote pani de Chevreuse powrcia do Luwru. Sytuacja bardzo si jednak zmienia; krl odebra diuszesie jej urzd nadintendentki dworu krlowej Anny i traktowa j zimniej ni kiedykolwiek. Anna z prawdziwie kastylsk dum dsaa si na Ludwika za jego brutaln reakcj na tamto fatalne - nie pierwsze zreszt - poronienie. Krl odwzajemnia si jej chodem. Na domiar zego wanie od pocztku 1622 roku Maria Medycejska odzyskaa wpywy na dworze. Wedle konfidentki krlowej Anny, pani de Motteville, to intrygi Medyceuszki podkopyway pozycj jej pani oraz jej wpyw na ma. Tak wic w 1625 roku Anna Austriaczka odczuwa gorycz, uraz, frustracj; jej przyjacika Chevreuse jest w nie lepszym nastroju. Ale diuszesa potrafi si pociesza romansami, krlowa jest na to zbyt dumna i zbyt chodna. Oto wanie rozwija si w najlepsze miostka pani de Chevreuse z angielskim ambasadorem, przybyym na lub Henriety Marii, lordem Hollandem, przyjacielem ksicia Buckinghama. Jak si zdaje to Holland wpad na pomys rozerwania smutnej krlowej Anny romansem z Buckinghamem; Chevreuse gorliwie przyja t ide i zacza ple o tym swej krlewskiej przyjacice. Udao si jej zainteresowa Ann opowieci o tym, jak wszechmocny minister angielski wzdycha do niej po kryjomu (widzia j pono raz i z daleka, na balu, gdy w 1623 roku jecha przez Pary do Hiszpanii). Diuk de Bouquinquan, jak go nazywali Francuzi, by w wieku Chrystusowym i uchodzi za przystojnego: mia kdzierzawe wosy, pikn opraw oczu, brdk w szpic i zawadiackie wsy. Wspaniale potrafi przewraca oczami i robi miny romantyczne. Skdind by diabelnie prny, narwany i brutalny. Pan de La Rochefoucauld, autor Maksym i jeden z legionu przyjaci pani de Chevreuse, tak o nim pisa w swych

pamitnikach: Buckingham przyby tu z wikszym rozgosem, okazaoci i przepychem ni sam krl... Krlowej [Annie] wyda si mczyzn, ktry spord wszystkich na wiecie jest najbardziej godny tego, by j kocha. Umia oywi znudzon Ann - i wnet dworacy dostrzegli, e jest midzy nimi stosunek swobodnej familiarnoci. Krl te to zauway i by ponury. W Luwrze, wrd tumu dworzan i suby historia nie moga posun si za daleko, tote trudno uwierzy kardynaowi Retzowi, cho powouje si on na relacj diuszesy de Chevreuse. Czytamy wic w pamitnikach Retza, e krlowa wyznaczya ksiciu schadzk w maym ogrodzie Luwru; Chevreuse, towarzyszca Annie, oddalia si nieco i usyszaa odgosy jak gdyby szamotania, a gdy si zbliya, zastaa krlow mocno wzruszon, a ksicia Buckinghama na kolanach przed ni. Anna rzeka jej tego wieczora, e wszyscy mczyni s brutalni i bezczelni, a rano kazaa jej zapyta Buckinghama, czy jest cakiem pewny, e nie ma obawy, by moga zaj w ci. Poniewa diuszesa powiedziaa Retzowi, i jej zdaniem bya to jedyna przygoda Anny a do czasw kardynaa Mazariniego - naley sdzi, i Retz opisuje tu synn przygod w ogrodach Amiens. W Luwrze trudno sobie podobn scen wyobrazi. Rozmowy polityczne z Buckinghamem niewiele day. Sojusz z Angli przeciw Habsburgom bardzo Francuzw interesowa, ale Buckingham zbyt energicznie popycha Richelieugo do wojny z Hiszpani; Anglia zawsze bardzo lubia niszczy swych wrogw cudzymi rkami. Ze za Ludwika XIII niepokoiy miosne manewry Anglika wok jego ony, wic wyjazd krlowej Henriety zosta przypieszony. Ale jeszcze w Paryu Anna miaa da do zrozumienia Buckinghamowi, e nie jest jej obojtny (Motteville pisze o niejakim upodobaniu krlowej do angielskiego gocia). Wyjazd Henriety z Parya nastpi ju 2 czerwca. Krl odprowadza siostr tylko do Compigne. Obie krlowe, Maria i Anna, a take brat krla Gaston - do Boulogne. Wreszcie grupa francuskich arystokratw towarzyszy miaa Henriecie a do Londynu. Zarzdzono, e Henrieta z Buckinghamem pojedzie inn drog ni obie krlowe francuskie. Jednake postj w Amiens, od 7 czerwca, by wsplny. Skadano wic sobie wizyty: Buckingham i Holland pojawili si w rezydencji krlowej Anny. wita Anny jej damy, panowie Putange i Laporte, lekarz Ripert - miaa rozkaz towarzyszenia krlowej krok w krok. Ale podczas przechadzki w paacowym ogrodzie dwie pary, krlowa z Buckinghamem i Chevreuse z Hollandem, wyprzedziy wit, po czym z kolei Chevreuse i Holland zwolnili kroku. Krlowa Anna znalaza si sam na sam z Buckinghamem w ustronnej alei. Scen, ktra teraz nastpia, Tallemant opisuje jako brutaln i by tak rzec, kompletn. Laporte, ktry by na miejscu, daje inn relacj: Na zakrcie innej alei... ksi Buckingham ujrza, e jest z ni sam: korzystajc z ciemnoci, ktra zacza ju gasi wiato dnia, posun si zbyt daleko z wielk zuchwaoci: chcia bowiem krlow popieci. W tym samym momencie wydaa ona okrzyk; na jej gos wszyscy przybiegli. Putange, giermek krlowej, zatrzyma ksicia, ale zaraz zobaczy, o kogo chodzi - i puci zdobycz. Tyle Laporte; podobna jest relacja pana de La Rochefoucauld. Okazja bya pontna i [Buckingham] prbowa z niej

skorzysta z takim brakiem respektu, e krlowa poczua si zmuszona do przywoania swych dam. Nie inaczej wreszcie madame de Motteville: Krlowa, zaskoczona tym, e si znalaza sama i najwyraniej dotknita natrctwem zbyt rozognionych uczu ksicia Buckinghama krzykna, przywoaa swego giermka [Putangea] i zgania go za to, i j zostawi sam. Ten krzyk krlowej - dodaje Motteville dowodzi jej rozsdku i cnoty; wiedziaa, e jej sprawi wiele ambarasu dochodzc do uszu krla ale nad te kopoty Anna przeoya wewntrzne poczucie niewinnoci. A wic scena w Amiens nie bya chyba gwatem, lecz banaln brutalnoci erotyczn. Ksina de Conti twierdzia, e moe da gwarancj na nietknit cnot krlowej Anny od stp a do pasa - i zapewne powinnimy jej wierzy. Maria Medycejska zarzdzia wszelako natychmiastowy wyjazd orszaku Henriety do Boulogne: dobrym pretekstem bya jej choroba (niegrona, krlowa-matka przezibia si, co zreszt przeduyo niefortunnie pobyt w Amiens). Anna Austriaczka odprowadzia szwagierk tylko dwie mile za rogatki Amiens; do Boulogne Henrieta pojechaa ju bez obu krlowych, towarzyszy jej jedynie brat Gaston. Przy drzwiach karocy Anny jecha przez te dwie mile Buckingham, pono on skruszony, ona niewzruszenie obojtna. Rozstanie nie byo zreszt ostateczne, bo karawan francuskoangielsk zatrzymaa w Boulogne sztormowa pogoda. Za rad pani de Chevreuse i Hollanda Buckingham powrci wic do Amiens pod pretekstem chci przedyskutowania z Mari Medycejsk treci depesz, ktre wanie przywiz kurier z Londynu. Chora krlowa-matka przyja Anglika bez ceremonii, w ku. Anna Austriaczka rwnie leaa, bo puszczano jej krew. Gdy Buckingham poprosi o rozmow, posaa do teciowej hrabin de Lannoy z sugesti, by odesa Anglika z kwitkiem, poniewa nie moe go przyjmowa w ku. Ech, czemu by nie miaa tego zrobi - rzeka Medyceuszka wedle relacji hrabiego de Brienne skoro ja sama to wanie robi? Brienne, wiadek tej kabay, notuje dalej: Rnica wieku i sytuacji mogaby tu z powodzeniem suy za kontrargument, ale pani de Lannoy przez delikatno wstrzymaa si od jego uycia. Jednake posaa po wszystkie ksine i damy znajdujce si w Amiens, aby uczestniczyy przy tej audiencji. Laporte zapisa westchnienie Anny na wiadomo o powrocie Buckinghama: sdzia, i ju si ode uwolnia. Ale dodaje, e wieczorem Anglik siedzia jeszcze wci przy ku krlowej, o wiele duej, niby na to pozwalaa przyzwoito. Ludwik XIII oczywicie dowiedzia si o wszystkim. Przepdzi z dworu Anny Austriackiej osoby, ktre jej towarzyszyy w ogrodzie w Amiens: Laportea, Putangea, Riperta, kawalera de Jars. Ich nieaska nie trwaa zreszt dugo. Krl postanowi rwnie, e noga ksicia Buckinghama nie postanie ju na ziemi francuskiej - i tej decyzji przestrzega konsekwentnie. Maria Medycejska daremnie przekonywaa syna, e w caej historii nie ma nic powanego. Anna bya za na ma, i wie o jej przygodzie i oddali jej zaufanych ludzi; wciekaa si i na Richelieugo w przekonaniu, e to on doradzi krlowi tak ostr reakcj. Pani de Chevreuse take nie poprawia swych stosunkw z krlem. Richelieu mia w wicie krlowej Henriety

swego krewniaka i agenta, biskupa de Lamothe-Houdancourt; raportowa on do Parya, e podczas pobytu w Anglii diuszesa de Chevreuse zachowywaa si niebywale: Holland odstpi j Buckinghamowi, a diuk de Chevreuse nie dostrzega tego skandalu. Nie jedyny to zreszt skandal. Jeli wierzy pamitnikom pana de La Rochefoucauld, znana z Trzech muszkieterw historia diamentowych zapinek bya prawdziwa. Rol, ktr Dumas przypisa demonicznej lady Winter, odegra miaa zazdrosna kochanka Buckinghama, hrabina Carlyle: to ona usiowaa si zemci, kradnc cz owych zapinek, podarowanych Buckinghamowi przez lekkomyln krlow Ann. Ale La Rochefoucauld lubi kolekcjonowa fantazyjne opowieci, a w owym roku 1625 mia dokadnie lat dwanacie. Waniejsze jest to, e maria angielski nie utrwali sojuszu Francji i Anglii; po paru latach oba pastwa bd w stanie wojny! Z pewnoci na pogarszanie si ich stosunkw rzucay cie uraza i ch postawienia na swoim ksicia Buckinghama: wiele razy, pod rnymi pretekstami, usiowa powrci do Francji. Niektrzy historycy skonni s twierdzi, e owa wojna Anglikw z Francuzami zacza si po to, by da Buckinghamowi szans przyjazdu do Francji w charakterze zwyciskiego negocjatora traktatu pokojowego. Mona wszelako wtpi, czy pikne oczy i rce Anny Austriackiej odegray w dziejach stosunkw Francji z Angli tak rol, jak im przypisywano. Richelieu uwaa, e agresywno Buckinghama bya irracjonalna, wynikaa z jego szalestwa. Bardziej naley si obawia wciekoci i szalestwa wroga ni jego mdroci - pisa sentencjonalnie - tym bardziej e szaleniec nie dziaa wedle zasad powszechnie wrd ludzi przyjtych. Ale degradacja stosunkw francusko-angielskich miaa przyczyny duo gbsze. Maestwo Karola I z Henriet Francusk byo nieudane, gwnie z winy ony, nie do gorliwej i miej dla ma. Nie skaniao to Karola do przestrzegania klauzul kontraktu maeskiego. Katolicy angielscy niewiele zyskali na tym mariau, zastp francuskich ksiy ze wity Henriety odesany zosta do domu. Nie byli bez winy: zalecali krlowej manifestacyjnie demonstrowa jej katolick ortodoksj i nienawi do anglikaskich herezji. W 1644 roku, gdy si wzniosa fala rewolucji angielskiej, Henrieta wrcia do Francji. Doya powrotu swego syna, Karola II, na angielski tron.

PIERWSZE KONSPIRACJE
Gdy pani de Chevreuse wrcia z Londynu, stwierdzia, e w otoczeniu krlowej Anny robi si wrogie aluzje na temat krla i jawnie szydzi z kardynaa Richelieu. Pani de Motteville twierdzi, e zoliwa diuszesa robia wszystko, by t nienawi Anny do Richelieugo pogbi. Sam kardyna nie mia wobec tych dam wrogich intencji, przeciwnie. Pragn mie dobre stosunki z on krla i jej najlepsz przyjacik, tym bardziej e chcia si posuy diukiem de Chevreuse dla kontaktw z dworem angielskim. Zostawmy na razie na uboczu spraw rzekomych zalotw

kardynaa do Anny Austriaczki i pani de Chevreuse, zauwamy jedynie, e pisano o tym - wwczas i pniej - straszn mas jawnych gupstw. Podobno ju wczeniej, zaraz po popsuciu si stosunkw Anny z krlem, Chevreuse mwia krlowej o tym, e gdyby Ludwik umar (zacz bowiem niedomaga i stan ten okaza si chroniczny), to krlewski brat i nastpca tronu, Gaston, byby wietnym kandydatem na drugiego maonka. Anna pozostaaby krlow Francji i zamieniaby nudnego, despotycznego ledziennika na wesoego i przystojnego chopca. W roku 1626 diuszesa de Chevreuse wrcia do tej intrygi: pani Motteville pisze, e astrologowie przepowiedzieli rych mier krla. Ponadto Maria Medycejska uznaa, e czas oeni Gastona. Po zampjciu Henriety tylko on czeka na dobry maria. Od wielu lat Medyceuszka zaplanowaa jego lub z nieprawdopodobnie bogat Mari de Bourbon Montpensier. Pani de Chevreuse oczywicie uznaa, e naley temu maestwu przeszkodzi: rezerwowaa Gastona dla Anny Austriaczki. Sama krlowa owia te pomysy uchem raczej przychylnym; w kadym za razie nie moga sobie yczy, by - przy bezpodnoci jej maestwa - wanie Gaston dostarcza mia francuskiej Koronie sukcesorw. Tak powsta zalek dworskiej koterii wrogiej maestwu Gastona, parti de Iaversion au mariage. Koteria, potna i bezwzgldna w dziaaniu, zagrozia bezporednio rzdom, a nawet yciu kardynaa Richelieu. Brat krla Gaston-Jean-Baptiste, ksi dAnjou, a potem ksi Orleanu, jak kady najstarszy brat krla Francji zwany by krtko: Monsieur. W 1626 roku Monsieur koczy lat osiemnacie. Pani de Motteville pisaa, e mia wygld krlewskiego syna, ale le odywionego. Wysoki, szczupy, raczej przystojny chopak, delikatny, nie mia takiego powoania do zaj wojskowych i myliwskich jak jego krlewski brat. ywego umysu, dowcipny, troch libertyn (ale nie ateusz), wyksztacony, lecz leniwy, by pozbawiony silnej woli, niezdecydowany, strachliwy, lekkomylny. La Rochefoucauld pisa o nim: Saby, bojaliwy, beztroski, jednoczenie i familiarny, i prny. W odrnieniu od Ludwika XIII mia szczcie do doskonaych nauczycieli. Jego guwernerami byli: inteligentny pan de Brves, pniej sumienny i religijny Korsykanin, Jean-Baptiste dOrnano, pukownik gwardzistw korsykaskich. Bardzo si do nich przywiza. Ornano zapewni mu wietnych preceptorw: znalaz si wrd nich Robert Arnauld dAndilly, brat wielkiego Arnaulda, znakomitego filozofa i teologa, a take Agnieszki i Angeliki Arnauld, przeorysz sawnego Port-Royal. Dziki swym wychowawcom Gaston zdoby solidn kultur intelektualn i literack, sta si te pniej mecenasem sztuk i nauk. Mia niezwyk jak na jego rodowisko wraliwo spoeczn, umiejtno dostrzegania ndzy ludu. Ale mona podejrzewa, e spoglda na ni przede wszystkim jak na zjawisko, ktre da si doskonale wykorzysta w grze politycznej, bo ambicji politycznych Gastonowi nie brakowao. Chopak by wic inteligentny, wyksztacony, otwarty na zjawiska kulturowe i spoeczne, a jednoczenie city, nonszalancki, le wychowany (ze zgorszeniem pisano, e rozmawia z rkami w kieszeniach, koysze si na pitach, gwide).

Mia cik pretensj do krla, gdy ten w maju 1624 roku odebra panu dOrnano funkcj jego guwernera (by to, jak si zdaje, pomys Marii Medycejskiej). Szesnastolatek z gronem rwienych przyjaci (nazywa ich swoj Rad Nicpostwa, Conseil de la Vauriennerie) zacz wwczas wyczynia takie szalestwa, e brat i matka dali za wygran: w sierpniu 1624 roku Ornano wrci na stanowisko guwernera. Zachowa on jednak korsykask uraz do Marii Medycejskiej i nieufno do jej konfidenta Richelieugo, nowego szefa rzdu. Richelieu rozumia, e Gaston jako nastpca tronu jest wan pozycj w grze politycznej. Pozyska dla siebie Arnaulda dAndilly, czowieka powanego; najwikszy wpyw na Gastona mia jednak Ornano. Podobno Ojciec Jzef radzi kardynaowi skaptowa Korsykanina albo go zgubi; pragmatyczny Richelieu wola zacz od pierwszej czci tej rady. W styczniu 1626 roku pan dOrnano zosta mianowany marszakiem. Moe by poprawnie kolaborowa z ministrem, gdyby nie sprawa maestwa Gastona. Sam zainteresowany nie by pewny, czy chce si eni z pann de Montpensier: dawaa tu ju zna o sobie sawna potem chwiejno Gastona. Jego faworyt Nicolas Goulas, autor ciekawych pamitnikw, wyjania to niezdecydowanie w sposb bardzo charakterystyczny dla mentalnoci rodowiska dworskiego: chwiejno Gastona wynikaaby z jego nadmiernej wiedzy, bo zawsze mia on tyle racji dla swych wtpliwoci, e prawie niemoliwe dla byo dokonanie wyboru. W tej sytuacji Ornano mg przeway szal i partia awersji do maestwa doskonale to rozumiaa. A koteria przeciwnikw mariau bardzo si umocnia. Anna Austriaczka dawaa jej autorytet; damy z jej kka - Chevreuse, Verneuil, ksina Conti - byy animatorkami intrygi. Ksi de Cond by drugim po Gastonie sukcesorem tronu i nie chcia utraci tej pozycji, wic si doczy do koterii. Inny ksi krwi, hrabia de Soissons, sam si chcia eni z pann de Montpensier. Pani de Chevreuse pozyskaa dwu braci naturalnych krla, Cezara i Aleksandra de Vendme, a take wpywowego diuka de Montmorency. Liczono na poparcie hugenotw, Anglii, Zjednoczonych Prowincji. Fontenay-Mareuil opisuje w swym pamitniku zdarzenie, ktre sam widzia: oto panie de Conti, de Chevreuse, de La Valette tak uwodzicielsko traktoway lecego w ku z powodu kolki pana dOrnano, e zdawaoby si, i na niego lec i zamierzaj go uwie, gdyby nie to, e by ju stary, a przy tym najbrzydszy ze wszystkich mczyzn wiata. Zachwycao to poczciwca tak bardzo, e niczego nie by im w stanie odmwi. Zauwamy, i w starzec mia dokadnie 43 lata. Marszaek de Bassompierre wyjania, e Ornano nie zachowa si nielojalnie wobec krla. Owszem, by on w doskonaej zgodzie z damami sprzeciwiajcymi si maestwu Gastona, ale sdzi, e intencje krla s zgodne z ich zamysami, jako e Jego Krlewska Mo przykaza, w poprzednim roku, ukrci zbyt ju jawne machinacje robione dla spowodowania owego mariau. Tak istotnie byo: Ludwik XIII nie zachwyca si wcale perspektyw maestwa Gastona, ktre by umacniao jego brata i tym wyraniej podkrelao bezpodno jego wasnego zwizku

z Ann. Take panna de Montpensier, a zwaszcza jej krewni Gwizjusze nie budzili sympatii krla. Ludwik zapyta o zdanie kardynaa. Richelieu odpowiedzia w taki sposb, jaki czsto pniej bdzie praktykowa: w solidnym memoriale wyoy racje za mariaem, argumenty przeciw niemu - i zamiast konkluzji stwierdzi, e decyzja naley do krla. Take w rozmowie z marszakiem dOrnano Eminencja zaj stanowisko niewyrane. Marszaek zachowa si racjonalnie: przysta do partii, ktra wydawaa si silniejsza i, jak sdzi, trafiaa w intencje krla. Jednake Ludwik XIII znuy si natarczywoci Marii Medycejskiej i wyrazi zgod na maestwo brata, co zmienio natychmiast ca sytuacj. To, co mogo mie pozr familijnej intrygi, stao si niebezpiecznie podobne do arystokratycznego spisku. Nawet bohaterowie byli w znacznej mierze ci sami co w latach 1616-17 i 1619-20. Rzd wanie uspokoi, w lutym i marcu 1626 roku, wojn z hugenotami i konflikt z Hiszpani; Richelieu zamierza przystpi do zbierania si przed zamaniem protestantw i podjciem wielkich rzeczy w polityce europejskiej. Nagle okazao si, e prcz hugenotw i Habsburgw pojawia si trzeci przeciwnik: dworska kabaa i arystokratyczna konspiracja. Porwnywanie partii awersji do mariau z Habsburgami czy choby hugenotami moe si wydawa groteskowe, ale dworska koteria po prostu bya bliej i bya w stanie zniszczy kardynaa. Nie tylko politycznie, take tout bonnement fizycznie. Mao do tego brakowao. Gaston, dugo niezdecydowany, uzna, e i on ywi do mariau awersj. Chyba spodobaa mu si myl, by polubi Ann Austriaczk, gdy tylko krl zejdzie z tego wiata. Na razie chcia wykorzysta ca t awantur wok jego osoby, by wyj wreszcie z cienia. Chcia tego rwnie Ornano: liczy, e gdy Monsieur zasidzie w krlewskiej Radzie, on tam take si znajdzie z takim samym miejscem przy Gastonie, jakie kardyna mia przy krlu. Tak to relacjonuje Fontenay dodajc, i Ornano pragn sta si drugim czowiekiem Francji. To jasne: gdyby Gaston zosta krlem, Richelieu zniknby z widowni, pierwszym ministrem byby marszaek dOrnano. Krl odmwi bratu dostpu do Rady, co bardzo ubodo ich obu, Gastona i jego guwernera. Spisek dworski ma sw logik, jak bagno wciga coraz gbiej jego uczestnikw. Z damskiej intrygi wyrastaa klasyczna konspiracja, w ktrej najgorliwsi byli dwaj bardzo antypatyczni bracia naturalni krla, panowie de Vendme: modszy, Aleksander, zwany wielkim przeorem, i starszy, diuk Cezar, gubernator Bretanii. Vendmeowie obawiali si mariau Gastona, bo wynisby on rd Gwizjuszy, ktrego nienawidzili; poza tym byli w bardzo zych stosunkach ze swym krlewskim bratem. Przez pani de Rohan spisek nawizywa kontakty z hugenotami; pani de Chevreuse uruchamiaa swe przyjanie w Londynie; Gaston szuka poparcia w Sabaudii; prbowano rozmawia z ambasadorami Hiszpanii i Holandii w Paryu. Rozwaane byy plany ucieczki Gastona do Dieppe, Hawru, Metzu; Monsieur wykluczy jednak ucieczk do Roszeli. Celem spisku byo ju nie tylko obalenie projektu mariau Gastona, ale zmiana polityki i ekipy rzdowej, obalenie ministrw z kardynaem Richelieu. Prowadzono

nieostrone rozmowy o znikniciu ze sceny Ludwika XIII w wyniku naturalnej mierci, ale moe i detronizacji na korzy Gastona. Pniej pojawili si usuni wiadkowie, ktrzy donosili o planach zabicia krla. Krl i Richelieu uwierzyli w to, jak si zdaje, bez wystarczajcych dowodw. W pamitnikach jednego z faworytw Gastona, pana de Bois dAnnemetz, znalazy si gwatowne zaprzeczenia: nie, nie byo adnych pomysw co do krlobjstwa. Tak rozgaziona konspiracja nie moe by zachowana w kompletnej tajemnicy. Gdy napyway informacje, e wok Gastona ronie spisek Richelieu poradzi krlowi, by odseparowa jego brata od zych doradcw. Dwr znajdowa si wwczas nie w Paryu, lecz w Fontainebleau i tu pnym wieczorem 4 maja 1626 roku dokonano aresztowania marszaka dOrnano. Krl go zaprosi do swej sypialni, uraczy koncertem gry na gitarze, po czym spokojnie wyszed i pozwoli dziaa panu du Hallier, kapitanowi gwardzistw. Monsieur by skonsternowany, pani de Chevreuse stracia kontenans: zoliwi opowiadali, e ma twarz tak aobn, jak gdyby nagle zniknli we Francji wszyscy mczyni. Gaston nic nie wskra u krla. Kanclerz dAligre, proszony o interwencj w obronie pana dOrnano, odegna si od odpowiedzialnoci za jego aresztowanie. Bdzie go to drogo kosztowao. Krl go usunie ze swej Rady, susznie rozzoszczony na takie wyamanie si pana dAligre z solidarnoci rzdowej. Monsieur wysa do Richelieugo Arnaulda dAndilly z wszystkimi probami, jakie tylko mona sobie wyobrazi; kardyna - jak zapisa Arnauld - z wielkimi oznakami szacunku dla Monsieur odrzek, i zrobi, co bdzie mg, i powtarza inne oglniki. Gaston i spiskowcy uznali Eminencj, nie bez racji, za winowajc klski pana dOrnano. 10 maja pojawili si u kardynaa dwaj panowie: komandor AchilIes de Valenay, kawaler maltaski (pniej zostanie on kardynaem), i Henri de Talleyrand-Prigord hrabia de Chalais (tak, synny biskup Talleyrand by jego duo modszym krewniakiem). Chalais zezna, e zawiza si spisek na ycie Richelieugo i e jego wuj Valenay, ktremu si zwierzy, kaza mu si wyspowiada kardynaowi. Jak si zdaje, inspiratorem tej kabay by Aleksander de Vendme. Wpltany w ni jednak zosta Monsieur i jego ludzie. Do rezydencji kardynaa w Fleury, 4 kilometry od paacu Fontainebleau, przyby mia na polowanie Gaston z gronem spiskowcw. Chciano rzecz zaatwi zrcznie i gadko: podczas posiku myliwi symulowa mieli ktni i wydoby szpady, w zamieszaniu Richelieu otrzymaby przypadkowy sztych. Chalais, ktry to wszystko wypiewa, deklarowa gotowo wiernej suby kardynaowi. Oferta zostaa przyjta, jak mwi dyplomaci, z zadowoleniem. Gdy za nad ranem 11 maja we Fleury pojawia si suba Gastona - kardyna po prostu zostawi im cay dom i pojecha do paacu w Fontainebleau. Asystowa przy porannym Iever krlewskiego brata, usunie poda Gastonowi koszul i przeprosi go, e nie jest w stanie godnie przyj tak znakomitych goci. Dowiedzia si o jego wizycie za pno i oddaje mu cay dom we Fleury do dyspozycji. Byo to dobrze rozegrane; Gaston zaniemwi. Hrabia de Chalais stan

natomiast przed yciow szans. Wybra niestety fatalnie. By to bardzo przystojny, gadki, wietnie wysportowany mody czowiek. Ale to ju 27letni mczyzna, nie mokos osiemnastolatek, jak twierdz - nie wiedzie czemu - niektrzy historycy. Matka kupia dla wysoko ceniony urzd dworski wielkiego mistrza krlewskiej garderoby i oenia bogato. Chalais mia wic majtek, dostp do krla i zaufanie Gastona. Zainteresowaa si nim tedy pani de Chevreuse, bo mg by uyteczny w spisku. Z listw, ktre jej posya z wizienia, wynika, e Chalais zakocha si w niej nieprzytomnie, ale nie otrzyma jeszcze nagrody. Gdyby hrabia de Chalais istotnie przeszed na sub Eminencji, zrobiby karier; zgubia go prba prowadzenia podwjnej gry. Pani de Chevreuse namwia go bez trudu na dalsz zabaw w konspiratora. Obiecywa wic kardynaowi, e skoni Gastona do maestwa, potem si z tej obietnicy wycofywa. Nie zauway, e gra si robi diabelnie niebezpieczna. Krl postanowi bowiem dziaa stanowczo. Da kardynaowi ochron osobist, bo powtarzay si pogoski o dalszych projektowanych zamachach na niego. Ostro przesucha Gastona. 31 maja brat krla przyzna si do czci intryg i podpisa zobowizanie, e bdzie wiernie suy Ludwikowi, zaniecha uczestnictwa w zmowach przeciw rzdowi, co do losu pana dOrnano zda si wycznie na ask krla. Take dalsze kroki Ludwik XIII robi z wasnej inicjatywy: Richelieu zachorowa - by moe dyplomatycznie - i nie pocign razem z dworem, ktry przez Blois udawa si do Nantes, aby zapobiec rebelii Vendmew w Bretanii. Na wszelki wypadek kardyna posa krlowi, za porednictwem Marii Medycejskiej, prob o dymisj. To pierwsza z caej serii takich prb. Ludwik dymisji nie przyj: przepdzi pana dAligre z rzdu, stranikiem pieczci zrobi Michaa de Marillac, na miejsce Marillaka w finansach powoa pana dEffiat. I Marillac - lider dewotw, czowiek Marii Medycejskiej - i dEffiat byli z kardynaem w bardzo dobrych stosunkach. 9 czerwca Ludwik posa Richelieumu z Blois serdeczny list. Wszystko, dziki Bogu, szo dobrze od czasu, gdy Pan tu jest. Mam do Pana pene zaufanie i prawda jest taka, e nigdy nie znalazem dotd osoby, ktra by mi tak suya wedle mego upodobania, jak Pan to robi. Dlatego te pragn i prosz, aby Pan nie odchodzi, bo moje sprawy le by na tym wyszy... Dobrze widz, e lekceway Pan inne wzgldy w imi mojej suby i z mojego to powodu liczni wielmoe s Panu niechtni. Niech Pan bdzie pewny, e bd Pana wspiera przeciw kademu i nigdy Pana nie opuszcz... Nigdy si nie zmieni, a jeli kto Pana zaatakuje, ja bd Panu sekundowa. Na chwa Ludwika XIII naley powiedzie, e przez 16 lat rzetelnie dotrzymywa tej obietnicy. Aresztowanie marszaka dOrnano przy akompaniamencie gitary byo jeszcze niczym w porwnaniu z uwizieniem braci Vendme w Blois. Krl spotka si tu z Aleksandrem, przyj go bardzo dobrze i prosi o sprowadzenie Cezara, gubernatora Bretanii: Daj Panu moje sowo, e nie bdzie on tu potraktowany gorzej od Pana. Bracia pojawili si wic w Blois i krl istotnie zachowa idealnie rwn miar: 11 czerwca obu braci potraktowa rwnie askawie, 13 czerwca obu kaza aresztowa. Bastardzi Henryka IV znaleli si w zamku Vincennes pod Paryem. Aleksander

umrze w tym wizieniu, Cezar wyjdzie ze dopiero po latach. Nieszczsny Chalais kompromitowa si coraz bardziej. Bassompierre notuje w pamitniku, e podczas pobytu dworu w Blois spotyka si on nocami z Gastonem: chodzi do w szlafroku, rozmawia do godziny drugiej lub trzeciej nad ranem i powraca kryjc si starannie. Nie doceni sub ledzcych krlewskiego brata. Gaston ali si mu na wymuszone przez krla zobowizanie; obaj konspiratorzy ukadali plany ucieczki z dworu. Z wielk dezynwoltur robili gupstwa. Postanowili poprosi dowodzcego w Metzu diuka de La Valette, by otworzy bramy twierdzy przed Gastonem, ale La Valette zaraz powiadomi swego ojca, diuka dEpernon, a ten zoy raport krlowi. W pocztku lipca dwr, ju z kardynaem Richelieu, przyby do Nantes. Gubernatorem Bretanii na miejsce Vendmea krl mianowa - z poparciem kardynaa - marszaka de Thmines; Ludwik prezydowa te obradom bretoskich Stanw prowincjonalnych. Bardzo byy grzeczne. Wnet jednak nastpia eksplozja. Najlepszy druh pana de Chalais, mody hrabia Roger de Louvigny, pokci si miertelnie z przyjacielem i dla zemsty oskary go o spiskowanie. To jeszcze by nie bya rewelacja dla krla i kardynaa; jednake Louvigny robi aluzje do zamysu zabicia krla i oenku Gastona z wdow po nim. Jeszcze bardziej to umocnio Richelieugo: okazao si bowiem, e nie tylko na niego czyhali mordercy, zczya go z krlem solidarno niedoszych ofiar spisku. W nocy z 8 na 9 lipca hrabia de Chalais zosta aresztowany w swym pokoju na zamku w Nantes. Dla osdzenia go krl powoa nadzwyczajny trybuna pod prezydencj stranika pieczci Marillaka. Skomponowano go z sdziw parlamentu Bretanii: by wrd nich ojciec wielkiego Kartezjusza. w sd ad hoc sta si wzorem dla wielu pniejszych nadzwyczajnych trybunaw, ktre zaatwiay krlowi i kardynaowi szybko oraz sprawnie polityczne procesy. Gaston w popochu rozwaa szanse ucieczki z Nantes; jeden z jego faworytw, pan Le Coigneux, przekona go, i lepiej bdzie szuka porozumienia z krlem i kardynaem. Ostatecznie Gaston jako nastpca tronu nie ryzykowa yciem ani wolnoci (co najwyej wolnoci czowieka nieonatego). 11 i 12 lipca krl, Maria Medycejska i Marillac Richelieu trzyma si na uboczu - poddali Gastona intensywnym przesuchaniom. Zoy obszerne zeznania, spisano je, ale Gaston nie umieci na protokoach swego podpisu. Projekt ucieczki z dworu przyj na wasna odpowiedzialno; nie obcia hrabiego de Chalais; sypa szczegami, ktre mu si wydaway bez znaczenia. Uderza w pokor, przyrzeka ulego, prosi o pardon dla dwu przyjaci mocno uwikanych w spisku, panw de Puylaurens i de Bois dAnnemetz. Obiecano mu, e nic im si nie stanie. Chcia te wydoby z wizienia panw dOrnano i de Chalais: uy wobec krla argumentu, e jeli ich nie obroni, to nigdy nikogo nie znajdzie, kto by mu zechcia suy... Gdyby mia wicej dowiadczenia, toby rozumia, e taki sposb obrony w obliczu ujawnionego spisku moe tylko przynie skutki odwrotne od zamierzonych. Po zoeniu zezna uzna, i wszystko jest w porzdku: by bardzo z siebie zadowolony - wspomina Bois dAnnemetz. Urzdza z

przyjacimi wesoe wycieczki w okolice Nantes na osach i muach: to te relacja pana de Bois. Pi lat pniej Gaston przedstawi swoj wersj wydarze, zupenie fantazyjn. Twierdzi, e to Richelieu suflowa hrabiemu de Chalais pomysy ucieczki z dworu, aby zgubi krlewskiego brata; to Richelieu mia wykorzysta przeciw hrabiemu jego przyjaciela Louvignyego; zeznania pana de Chalais Richelieu wyudzi odwiedzajc go w wizieniu i zwodzc obietnic aski. Przez dziesi dni po swej kapitulacji Gaston zastanawia si jeszcze, czy si zgodzi na maria z pann de Montpensier. Potem opowiada, e Anna Austriaczka i pani de Chevreuse na kolanach prosiy go, aby odmwi. Udawa, e jest wrogiem maestwa (Wolabym zosta diabem ni si oeni!). Potem nagle ustpi. Pokusa bya niemaa. Krl mu zapewni ogromny apana: ksistwo Orleanu, ksistwo Chartres i hrabstwo Blois (to znaczy domeny krlewskie w tych prowincjach) i 560 tysicy na utrzymanie dworu. Majtek panny modej by zreszt jeszcze wikszy. Zarczyny odbyy si 5 sierpnia, nastpnego dnia by lub: bez pompy i muzyki, w maym gronie, pan mody wystpi w codziennym, nieco ju zuytym ubraniu. Nigdy jeszcze nie byo tak smutnego mariau - pisa Bois dAnnemetz. Na wiadomo, e lub si odby, Chalais mia jakoby owiadczy w wizieniu: Krl jest wielki i po trzykro szczliwy, e ma tak wielkiego ministra. Informacj t przekazuje nam kardyna Richelieu. Eminencja nie cierpia na faszyw skromno, lubi sam sobie wystawia dobre wiadectwo, jeszcze bardziej lubi wkada je w usta swoich przeciwnikw. Hrabiemu de Chalais nie brakowao fizycznej odwagi: zasyn ongi tym, e pokona w pojedynku sawnego zabijak hrabiego de Pontgibaud. Niestety, nie mia odwagi moralnej. Jego zachowanie w wizieniu byo aosne. Paka, oferowa swe suby kardynaowi i krlowi, gotw by denuncjowa ludzi z otoczenia Gastona, zmienia zeznania, plta si w nich, kl i bluni, grozi samobjstwem, baga o ask. Wysa trzy czue grypsy do pani de Chevreuse. Nie dosta odpowiedzi, a Richelieu, ktry kilka razy widzia si z nim w wizieniu, zrcznie podnieci jego uraz i zazdro. Zacz wwczas sypa diuszes, oskara j o spisek, o diabelskie sztuczki, ktrymi go usidlia i wcigna do konspiracji. Richelieu nie omieszka pokaza tych zezna pani de Chevreuse, ktra z kolei nie zawahaa si obciy hrabiego de Chalais... Po wyroku hrabia odwoa zreszt swe zeznania: owiadczy, e skada je ze strachu. To prawda, e Richelieu robi winiowi jakie nadzieje. Moe nie tylko dlatego, by go skoni do kompletnych zezna; moe pamita mu ostrzeenie o spisku z Fleury. Jeli si Pan mn zechce posuy - pisa Chalais do kardynaa - niech strac honor, o ile godnie si nie odpac za darowane mi przez Pana ycie. Jest te prawd, e Richelieu nie nalega w tym przypadku - jak w wielu innych - na wyrok mierci. Ale trudno by mu byo takiemu wyrokowi zapobiec. Proces trwa od 11 do 18 sierpnia i toczy si wedle wszelkich regu. Zeznania Louvignyego na temat planw zabicia krla byy, to prawda, wtpliwe. Krl, kardyna i wielu innych wierzyli, jak si zdaje, w w zamys krlobjstwa.

Przyjaciele pana de Chalais w jaki zrczny sposb usunli z miasta nantejskiego kata. Do wykonania wyroku mierci skoniono wic szewca (wedle innych - onierza), ktry mia by powieszony i otrzyma obietnic uaskawienia. 19 sierpnia po poudniu odbya si egzekucja. Kat-amator nie umia operowa mieczem, po wielu nieudanych uderzeniach zamieni go na ciesielski topr. wiadectwa s rne: jedni pisz o 29, inni o 36 ciosach zadanych skazacowi, nim gowa oddzielona zostaa od ciaa. Jak si okazao, nieszczsny Chalais mia by jedynym kozem ofiarnym. Puylaurens i Bois dAnnemetz otrzymali krlewski pardon; pani de Chevreuse, bodaj najbardziej winna, bya kobiet, i to skoligacon z najwikszymi rodami Francji. Krl za rad kardynaa zrezygnowa nie tylko z wytoczenia jej procesu, ale i z aresztowania. Dostaa rozkaz udania si do Poitou, do dbr jej brata de Gumne. Na wiadomo o tym wygnaniu zacza miota groby (wszyscy Francuzi w Anglii zapac za jej krzywd!) i obelgi (krl jest nieudolnym idiot, kardyna to bawan, faquin). Zmylia nadzr i zamiast do Poitou udaa si przez Pary za granic, do Lotaryngii. Rozkochaa tam wnet panujcego ksicia, Karola IV: dugonosego modego czowieka le yjcego z on, niegupiego, ale nadtego pych i wielkiego ktnika. Panowie de Vendme siedzieli w Vincennes, ale i im nie mona byo wytoczy procesu. Zanosio si natomiast na proces marszaka dOrnano. W pamitnikach dygnitarza parlamentu paryskiego Mateusza Mol znalaz si list stranika pieczci Marillaka z 21 sierpnia: minister donosi sdziemu, e krl chce postawi przed sdem pana dOrnano, bowiem proces hrabiego Chalais dowid, i ca t rebeli wysnu ze swej gowy wspomniany marszaek. Ale 2 wrzenia pan dOrnano zmar w wizieniu na uremi. Rzd nada wielki rozgos opisowi jego miertelnej choroby i protokoowi lekarskiemu, ale i tak opowiadano sobie, e Richelieu kaza otru pana dOrnano. To oczywicie nonsens. Monsieur by bardzo zgnbiony t mierci, zacz pi i urzdza skandale. Wymyka si z Luwru w przebraniu pazia lub onierza, brata si z wczgami i filutami: to relacja jego faworyta Goulasa. Tallemant twierdzi nawet, e podpala rzemielnicze kramy. Maestwo zupenie go nie ustatkowao. Anna Austriaczka przegraa w sprawie maestwa Gastona, a jej nowa szwagierka nie pozwalaa jej zapomnie o klsce. Bya to osoba - wedle Tallemanta - dumna jak smok; mwia do Anny per siostro, ku niebywaej wciekoci krlowej. W padzierniku 1626 roku ogosia dworowi, e jest w ciy, co bardzo poruszyo par krlewsk. Ale w kocu maja nastpnego roku urodzia tylko crk (to przysza Grande Mademoiselle, posta bardzo malownicza). Ludwik XIII by kontent, e Gaston nie spodzi nastpcy tronu; Tallemant pisze, e krl sapn z radoci (Wszystko trzaso, Tout est fendu - owiadczy). Trzaso nie tylko nastpstwo do korony, ale i maestwo Gastona, bo jego ona zmara w wyniku komplikacji poogowych. Monsieur by znw epuzerem do wzicia, co bardzo skomplikowao bieg wydarze. Anna miaa wszelako wiksze jeszcze troski. Bya wcieka na krla i kardynaa za wygnanie pani de Chevreuse. Dumna Hiszpanka nie potrafia te wybaczy mowi, e j podejrzewa o maczanie palcw w projektach

krlobjstwa. Gdy j wypytywa o jej stosunek do planw drugiego maestwa z Gastonem, odpowiedziaa mu w sposb ironiczny i okrutny: Nie tak wiele zyskaabym na tej zamianie! Ludwik jej tego nie wybaczy; do koca ycia mia podejrzenia, e jednak moga sobie yczy jego mierci, take przypieszonej morderczymi dziaaniami konspiracji hrabiego de Chalais. Ona z kolei miaa mu bardzo za ze i te podejrzenia, i brutalny sposb przesuchiwania jej. Wierny suga i konfident Anny, Laporte, wspomina: Przed wyjazdem z Nantes krl zwoa wielk narad z udziaem krlowej-matki i kardynaa Richelieu, na ktr wezwano krlow. Nie wiem dokadnie, co si tam dziao, ale dokadnie wiem, e krl kaza jej poda nie fotel, lecz skadane krzeseko, tak jak gdyby bya na ledztwie sdowym, po czym j przesuchiwano jak zbrodniark. Richelieu zyska na tej caej aferze przyrost zaufania krla, ale straci te niemao. Gdy pojawia si sprawa mariau Gastona, intencje kardynaa byy wielce godziwe. Pragn jednoci i zgody w rodzinie krlewskiej, nie zamierza bra strony krlowej Marii przeciw krlowej Annie lub odwrotnie: dlatego jego stanowisko w kwestii mariau byo tak neutralne. Zaniepokoi si, gdy dostrzeg, e z problemu matrymonialnego wyrasta spisek przeciw krlowi, rzdowi i jego wasnej osobie. Krl przyzna mu, wanie w zwizku z konspiracj 1626 roku, prawo do posiadania osobistej gwardii; najwysz ask monarchy byo upowanienie, by gwardzici kardynaa mieli wstp do Luwru. Richelieu nie okazywa entuzjazmu; w licie do Bouthilliera z 8 wrzenia 1626 roku pisa: Wyznaj, e to przykra sprawa by zmuszonym do otaczania si stra. Pewne jest, i od godziny, gdy kto musi si do tego rodka ucieka, mona sobie powiedzie: adieu, wolnoci! Dramatyczne i makabryczne okolicznoci mierci hrabiego de Chalais day pocztek twierdzeniom o panu de Richelieu jako czowieku raczej katowskiej ni kardynalskiej czerwieni. Opinia arystokratyczna aowaa mczennika de Chalais, wspczua nawet antypatycznym Vendmeom, nie potpiaa szalestw Gastona. Bardzo na wyrost woano o tyranii Richelieugo. Na wyrost, bo w kocu represje zarzdzone zostay przez krla, a ich wymiar by nader ograniczony. Uderzono w hrabiego de Chalais, by przestrzec wielmow: by on do wan postaci, aby jego mier zrobia wraenie, nie na tyle wszelako si liczy w hierarchii, by wyrok na niego mg spowodowa prawdziw rebeli. Wanych, a bardziej winnych oszczdzono. Wielmoe przycichli na jaki czas, ale nie zrezygnowali z wichrzycielstwa. Tylko ksi de Cond w tych miesicach kryzysu 1626 roku zawrze sojusz z kardynaem. Wytrwa w nim konsekwentnie i bardzo mu si. w alians opaci. Co si za tyczy jednoci i harmonii w rodzinie krlewskiej, ktr Richelieu chcia ratowa - okae si wnet, i to zadanie ponad jego siy. Konflikty krlewskiej familii i ksice spiski bd mu odtd zabieray wielk cz energii i bd go odcigay od naprawd wielkiej polityki.

REFORMA PASTWA
W 1626 roku hrabia Henri-Auguste de Brienne wrci do kraju po rocznym pobycie w Anglii. Zastaem za powrotem - pisa - wielkie zmiany w krlewskiej Radzie. Kardyna nie tylko cieszy si cakowitym zaufaniem krla i krlowej-matki, ale by nadto szefem Rady i mia tam tak pen wadz, e przynoszono mu wszystkie depesze. Nic si tam nie decydowao bez jego opinii, rozporzdza we wszystkich sprawach i nie zachowywa adnej miary w czymkolwiek - z wyjtkiem tego, co si tyczyo ycze krla, ktre stara si odgadn i trafi tym sposobem w uczucia Jego Krlewskiej Moci... Brienne podkrela, e Richelieu bardzo chcia uchodzi w oczach krla wycznie za jego kreatur: Wcale nie przychodzi na dwr, gdy krla tam nie byo, by nie dawa powodw do gadania, e stara si spodoba krlowym, a cho sw fortun zawdzicza krlowej-matce, stara si ledwie zachowywa pozory w stosunkach z t wadczyni. By te na tyle zrczny, by da krlowi do zrozumienia, i zaley i chce zalee wycznie od niego. C chcia zrobi z t ogromn wadz? Jakie mia plany reform w systemie politycznym i yciu spoecznym? Nie brak opinii, e Richelieu by wielkim nowatorem, co gorliwsi historycy pisz o nim jako o rewolucjonicie. Kwesti jego politycznych opinii pozostawmy do osobnego omwienia. Stwierdmy tylko, e w pierwszych latach swej wadzy Eminencja jest umiarkowanym, inteligentnym konserwatyst. Jego celem by powrt do solidnej, tradycyjnej hierarchii spoecznej ze szlacht w roli gwnej, z buruazj sprowadzon do nalenej pozycji i waciwych jej zaj, z potulnym ludem; politycznym za celem kardynaa byo przywrcenie absolutnej wadzy krla. Katastrofa wojen domowych XVI wieku wstrzsna struktur wadzy monarszej, Henryk IV nie zdoa jej odtworzy w caej krasie, okres regencji znw j osabi i przynis grob wznowienia wojen domowych. Ot czas ju najwyszy, by zmusi wszystkich - wielmow, hugenotw, urzdnikw, lud - do posuszestwa krlowi; czas przywrci dawny blask Koronie i pokaza narodom Europy ca wielko Francji. To raczej prba odtworzenia tego, co byo - lub wyobraano sobie, e byo - ni program nowatorski, prospektywny. Reformy te si w nim zmieszcz, oczywicie; ale takie, ktre usun deformacje ustroju socjopolitycznego, przywrc prawidow gr tradycyjnych instytucji. Bya ju mowa o tym, e rne cele czstkowe przejmowa Richelieu od swych poprzednikw: Conciniego, Luynesa, Brlartw, Vieuvillea. Inteligentny Fontenay-Mareuil, admirator kardynaa, notuje, i osiga on sukcesy biorc wszystko to, co byo dobre we wszystkich poprzednich rzdach, i odrzucajc ich saboci. Nie zamierzenia byy tak bardzo nowe, ale konsekwencja, stanowczo, inteligencja, z jakimi stara si je urzeczywistnia. Wejcie do rzdu, a potem promocja na stranika pieczci (to jest

gwnego realizatora polityki wewntrznej) Michaa de Marillac - to potwierdzenie reformatorskiej orientacji. Marillac uchodzi za zwolennika mocnej polityki i zdecydowanych zmian. Zajrzyjmy raz jeszcze do pamitnikw Briennea: Odebranie pieczci kanclerzowi dAligre i przekazanie ich panu de Marillac kazao wierzy, e rzd ma wielkie plany, jako e w drugi by rwnie srogi, jak pierwszy by agodny. Zamiast udawa skromnego, mwi o swym niepokoju w obliczu tak wielkiego ciaru wadzy, Marillac wygosi podzikowanie krlowi, ktre dao pozna, i ma on cakowit wiar w swoje siy: powiedzia monarsze, i ma nadziej, e Bg uczyni mu t ask i pozwoli dobrze wywiza si z zadania. Saboci Marillaka, pisze dalej Brienne, byo to, i biedaczysko nie zna obyczajw dworu ani umysowoci krla. Tu Richelieu mia nad nim ogromn wyszo. Pierwszy zarys programu reform przedstawi Richelieu ju w roku 1625; w jego sformuowaniu pomaga mu przyjaciel, biskup Angers Charles Miron (zmar on w 1628 roku jako arcybiskup Lyonu). Jest tu pragmatyczny projekt reorganizacji krlewskiej Rady; jest rwnie rozsdny plan reformy kocioa: wzmocnienie dyscypliny kleru, podniesienie autorytetu biskupw, staranny dobr ludzi na stanowiska kocielne, rozbudowa seminariw duchownych... We Francji pastwo ingerowao od dawna w sprawy kocielne: na tym polega gallikanizm. Znalaz si w projekcie z 1625 roku ostry zakaz pojedynkw, co miao chroni szlacht przed ni sam: Richelieu zawsze sdzi, e kilka przykadnych egzekucji pojedynkowiczw zmniejszy upust krwi szlacheckiej. Ale to nie adna nowo, chodzi raczej o dokadne przestrzeganie starych zakazw. Waniejsze, cho te nienowe byy plany uporzdkowania Skarbu: oszczdnoci na wydatkach dworu, ograniczenie pensji i gratyfikacji dla wielmow, wykup domeny krlewskiej, ktrej wielka cz znalaza si w zastawie, jako gwarancja dla wierzycieli pastwa. Kluczowe znaczenie mia bez wtpienia projekt zniesienia sprzedawalnoci i dziedzicznoci urzdw. Owych urzdw na sprzeda byo mnstwo, na wszystkie kieszenie: od wysokich funkcji pastwowych przez administracj niszych szczebli a do rozbudowanych urzdw miejskich. Mimo kreowania wci nowych urzdw Skarb chcia przecie zarobi ich ceny w XVII wieku nieustannie rosy, popyt by olbrzymi. To zrozumiae: nabycie urzdu przez zamonego mieszczanina przynosio nieze dochody, przywileje (m.in. zwolnienia od podatkw), presti spoeczny, szanse rychego zdobycia szlachectwa. Wysokie ceny urzdw mwiono - to impt sur Ia vanit, podatek od ludzkiej prnoci. Od 1604 roku dziki paceniu paulette urzdy stay si dziedziczne. Richelieu skonny by uwaa, i wszystko to jest typow deformacj ustroju. Obawia si, e urzdnicy nie z krlewskiej nominacji, zawdziczajcy swe urzdy transakcji kupna lub spadkobraniu, wymyka si bd kontroli rzdu. Przyjmowa punkt widzenia szlachty, zym okiem patrzcej na spoeczn promocj buruazji kupujcej urzdy. Szlachta - pisa pniej kardyna - od pewnego czasu tak zostaa pomniejszona w swej roli wskutek istnienia wielkiej liczby urzdnikw, ktrych z jej szkod wynis

nieszczsny zwyczaj naszego wieku, e bardzo potrzebuje poparcia przeciw poczynaniom takich ludzi. Ale szczeglne znaczenie przypisywa kardyna innej jeszcze racji. Ot tacy ludzie, to znaczy buruazja, inwestowali w urzdy (i w ziemi) swj kapita, co naturalnie bardzo osabiao rozmach przedsiwzi handlowych, kolonialnych i przemysowych. Miao to fatalny wpyw na stan bogactwa narodowego Richelieu porwnywa z alem francusk ekonomik z dynamiczn gospodark Holandii i Anglii - a zatem i na zdolno patnicz francuskich poddanych. Pogld kardynaa, zapisany w jego synnym Testamencie politycznym, ktry powstawa w latach 1633-1639, by zgodny z wyobraeniami wczeniejszych rzdw: unika naley obciania ludu nadmiernymi podatkami. W obliczu wielkich potrzeb Pastwa - pisa Richelieu - monarchowie powinni wykorzystywa raczej wielk liczb ludzi bogatych ni nad miar puszcza krew ludziom ubogim. Ten populizm mia rwnie wyrane feudalne podteksty: nakadanie na chopw morderczych podatkw zmniejszao ich zdolno wiadczenia nalenoci senioralnych i feudalnych, a zatem uderzao bezporednio w ekonomiczny interes szlachty. Wszystko zatem skania kardynaa do projektowania likwidacji paulette, do zastpienia sprzedawalnoci urzdw klasycznie prostym systemem nominacji rzdowej. Od lat domagaa si tego szlachta. Dopiero troch pniej Richelieu zrozumie, e caa ta sprawa jest duo bardziej skomplikowana z ekonomicznego, spoecznego i politycznego punktu widzenia - i zarzuci w postulat. Wrcimy do tej sprawy. Pozostan natomiast z projektu 1625 roku inne punkty majce na celu zwikszenie ekonomicznych aktywnoci Francji: danie tworzenia domw pracy dla wczgw i nierobw, przede wszystkim za postulat gruntownego zreformowania systemu edukacji. Chodzio o zmniejszenie liczby kolegiw, wypuszczajcych wanie kandydatw do urzdw, jurystw i humanistw. Mieszczanie uczy si powinni raczej sztuk mechanicznych ni sztuk wyzwolonych. Jakkolwiek wiedza humanistyczna (connaissance des Iettres) jest absolutnie niezbdna w Pastwie, to jest rwnie pewne, i nie powinno si jej naucza wszystkich bez rnicy. Tak jak ciao we wszystkich swych czciach wyposaone w oczy stanowioby monstrum, podobnie i Pastwo staoby si monstrualne, gdyby wszyscy jego poddani byli uczeni. Ujrzelibymy wwczas rwnie mao posuszestwa, jak powszechne przejawy zarozumiaoci i pychy. Gdyby ta wiedza dostpna bya umysom wszelkich kategorii, ujrzelibymy, i wicej jest ludzi zdolnych formuowa wtpliwoci ni potraficych je rozstrzyga. Pilnuj, szewcze, kopyta! Jeli bdzie mniej kolegiw i nie za duo wiedzy - bourgeois zajmie si uczciwie handlem, eglug, produkcj. Kopot polega na tym, e owa reorientacja ekonomiczna byaby ogromnie kosztowna. Zniesienie sprzedawalnoci i dziedzicznoci urzdw stanowioby kolosalne obcienie dla Skarbu, jako e naleaoby spaci wacicieli stanowisk; nie mona byo po prostu tej ich wasnoci skonfiskowa. To samo dotyczy innych projektw: wykup domeny wymagaby olbrzymich sum, zakadanie domw pracy te nie dokonaoby

si za darmo. Pobudzenie aktywnoci przemysowo-handlowych, odwrcenie uwagi mieszczan od pogoni za urzdami zwikszyoby, to prawda, zamono podatnikw, a take ich liczb (bo bourgeois kupujcy urzd najczciej otrzymywa przywileje wolnoci podatkowej). Jednake wszystko to wymagao cierpliwoci i czasu. Tymczasem Richelieu potrzebowa pienidzy pilnie. Nie tylko na w wykup urzdw i zastawionych domen krlewskich. Take na przygotowanie ostatecznej rozprawy z hugenotami: bya ju mowa o tym, e zdobycie Roszeli wymagao piekielnie kosztownej rozbudowy floty i skomplikowanych prac oblniczych. W 1626 roku Richelieu tak si dusi z braku rodkw na sfinansowanie swych wielkich projektw, e gotw jest nawet zarzuci na czas jaki sw ostrono. Bez pienidzy nic si nie da zrobi stwierdza. Zaproponujcie tylko wielkie, nadzwyczajne rodki: parlamenty si im sprzeciwi, spowoduj, e lud zacznie krzycze. Jednakowo, na pewien czas wypadnie to zlekceway, pozwoli si oczernia, nie zwraca na to uwagi. Warto moe przyjrze si, z czego waciwie ya monarchia Ludwika XIII. Rekordowy by budet roku 1622, a to w zwizku z wojn hugenocka: 50 milionw dochodw i tyle wydatkw. Dwie trzecie budetu zjaday wydatki na dwr (6,2 mln), armi (22,6 mln) i aparat administracyjny (4,2 mln). Podatek bezporedni, tradycyjna tailIe, przynosi dochd zadziwiajco may: 9,8 mln. Dochody z domeny byy nike, jako e lwia jej cz znalaza si w zastawie. Bardzo wzrosy, w porwnaniu z czasami Henryka IV, wygodne w poborze i spadajce na barki ludu podatki porednie: do 8,1 mln. Gwn pozycj stay si tzw. dochody uboczne, w tym przede wszystkim taksa od urzdnikw, paulette, i rne poyczki przymusowe narzucane funkcjonariuszom pastwowym: 20 milionw! Drugie miejsce zajy tzw. dochody nadzwyczajne: wpywy ze sprzeday urzdw i poyczki wewntrzne, z reguy zacigane na wysoki procent. To przynioso 11,4 milionw. Czyli: najwaniejszym rdem wzrastajcego dochodu pastwa byy wpywy ze sprzeday stanowisk, obciajce urzdnikw taksy i poyczki, wreszcie podatki porednie. Warto sprzedanych przez rzd urzdw obliczano, bardzo szacunkowo, na p miliarda! Obrazuje ta skal problemu, z ktrym chcia si wzi za bary kardyna Richelieu: jake spaci wacicieli stanowisk? Wrd osobliwoci systemu finansowego Francji jest jeszcze jedna. Od dawna ju podatki porednie, ca i dochody z domeny oddawano w dzieraw. Wystawiano je na licytacj i wypuszczano w dzieraw najczciej na 6 lub 9 lat. Taka umowa dzierawy nazywaa si trait lub parti, a wic dzierawcy podatkw zwani byli potocznie traitants lub partisans. Od czasw Henryka IV traitants rzucili si na kupno urzdw finansowych (poborcw, skarbnikw itp.): nastpowao stapianie si grupy traitants z aparatem finansowym pastwa. atwo sobie wyobrazi, jak to umacniao samodzielno poczyna owych potentatw dzierawicych podatki, jak osabiao kontrol pastwa nad nimi. W efekcie traitants osigali bardzo wysokie dochody yujc podatnikw, popeniajc przerne naduycia. Dla pastwa byo to do wygodne: mogo narzuca im wspomniane ju poyczki przymusowe, a nawet szantaowa ich

ledztwem sdowym i procesem o malwersacje. Wwczas traitants targowali si i w kocu pacili: dawali przymusowe poyczki, okupywali umorzenie ledztwa. Tak byo np. przy przechodzeniu wadzy z rk Vieuvillea w rce kardynaa Richelieu. Przypomnijmy: oskarono Vieuvillea, nie bez zacht ze strony Eminencji, o powizania z traitants, o tolerowanie naduy i zdzierstw tych rekinw finansjery. Dwa miesice po upadku Vieuvillea rzd ogosi, e traitants bd sdzeni niebawem za swoje zodziejstwa. Jak zwykle, bya to tylko pogrka, forma presji finansowej. Zagroeni finansici wykrcili si okupem w piknej kwocie siedmiu milionw liwrw. Kopot polega na tym, e uciekanie si do poyczek przymusowych od urzdnikw i okupw od traitants miao swoje granice i u progu rzdw kardynaa pastwo otaro si ju o tak lini graniczn. Rwnie zaciganie zwykych poyczek, bardzo drogich (procenty byy wysok premi asekuracyjn na wypadek niewypacalnoci pastwa) stawao si coraz trudniejsze. Skarb pastwa ugrzz w wewntrznych dugach. Richelieu musia wic od dnia objcia wadzy rozglda si energicznie za nowymi rdami dochodw. Sprzeda urzdw mu si nie podobaa, pragn j w ogle zlikwidowa. Podatki od ludu trudno byo zwiksza, bo uderzao to w ekonomiczny interes szlachty, a ponadto grozio eksplozj rewolt chopskich na wsi, plebejskich w miastach. Prawdziwa kwadratura koa! Na szczcie rok 1626 jest spokojny, to znaczy bez dziaa wojennych. Richelieu przystpuje zatem do skombinowanych przedsiwzi majcych jednoczenie przygotowa klsk hugenockiego bastionu, Roszeli, i zapocztkowa reorientacj francuskiej buruazji ku egludze, handlowi, akcji kolonialnej. atwo te zadania sprzgn, poniewa flota handlowa i marynarka wojenna nie bardzo si od siebie wwczas rni: okrty wojenne atwo wykorzysta do przewozu towarw i odwrotnie, statki handlowe mog uczestniczy w wojnie, bo dla ochrony przed piratami s one solidnie uzbrojone (nawet w dziaa) i maj wyszkolon do walki zaog. Nie ma te wielkich rnic midzy jednostkami nalecymi do krla i do osb czy spek prywatnych. Okrty krlewskie poycza si kupcom, prywatne wyzyskuje do celw wojennych. Marynarka wojenna chroni, to jedno z jej zada, porty i handel wielkomorski. Tak, tylko e owej marynarki w 1626 roku prawie nie ma: wieloletnie zaniedbania sprawiy, e Francja jest na morzu aonie saba. Richelieu przede wszystkim koncentruje wadz rzdu nad siami zbrojnymi. We wrzeniu 1626 roku zmar nastpca Luynesa na stanowisku konetabla Francji, pan de Lesdiguires - i urzd konetabla zostaje zniesiony. Wkrtce i urzd Wielkiego Admiraa zostanie wykupiony z rk diuka de Montmorency. Oznacza to, e krl i kardyna sami chc decydowa w ostatniej instancji o sprawach militarnych. W padzierniku 1626 roku Richelieu otrzyma urzd wielkiego mistrza, naczelnika i nadintendenta eglugi i handlu Francji. Zrozumiano to tak, w kraju i za granic, e kardyna ma ambicje admiralskie. Pamitnikarz markiz de Montglat notuje: Gdy powierzono kardynaowi urzd admiraa Francji, ksi Buckingham nazywa go szyderczo admiraem sodkiej wody, gdy... uwaa si za tak potnego na morzu, e wnet zmusi rywala

do krycia si w rzekach Francji, z ktrych nie omieli si on wychyli. No, to s zupenie bezzasadne przechwaki. Richelieu zdolny by do ogromnej koncentracji wysiku i teraz te zdolnoci uruchomi. Konsultowa si z armatorami, kupcami, eglarzami, finansistami, dyplomatami; kaza zbiera informacje o stanie portw, arsenaw morskich, stoczni, urzdze obrony wybrzea... Wnet obejmie gubernatorstwo Hawru i Brouage: z tego drugiego zapiaszczonego portu pragn zrobi konkurenta pobliskiej Roszeli. W stoczniach Normandii i Bretanii kaza budowa, kosztem wielkiego finansowego wysiku, 18 duych jednostek (od 300 do 500 ton); kaza sprowadza z Holandii znakomite materiay do budowy okrtw, a poniewa Holendrzy bardzo si droyli, odnowi stare zwizki handlowe z Polsk i Szwecj: Gdask take mg by partnerem morskiej Francji. Richelieu poleci sprowadza dowiadczonych stoczniowcw z Anglii, Flandrii, Holandii; w 1626 roku ulokowa w stoczniach holenderskich zamwienia na 5 jednostek, w roku nastpnym ju na 12 okrtw. Gdy przyjdzie do walki pod Roszel, Francuzi bd dysponowali z gr trzema dziesitkami jednostek. Mniejsze sukcesy przyniosy podjte w tym samym czasie prby tworzenia wielkich i ambitnych kompanii handlowych, ktrych Richelieu mia by doywotnim zwierzchnikiem. Pierwsza, zaoona w 1626 roku, to Kompania Stu Wsplnikw z siedzib w bretoskim porcie Morbihan. Ale w rzeczywistoci owych wsplnikw byo nie wicej ni tuzin. Kompania Morbihaska miaa tworzy kolonie w Indiach Zachodnich i Wschodnich, a przede wszystkim w Kanadzie. Druga kompania miaa malownicz nazw: Czno witego Piotra z kwiatami lilii (Nacelle de Saint-Pierre fleurdelyse): czno w. Piotra to symbol kocioa, kwiat lilii, wiadomo, to znak Burbonw. Ta znw kompania, odwoujca si do kocielnej i krlewskiej protekcji, miaa mie dwa wolne porty, jeden nad Atlantykiem, drugi nad Morzem rdziemnym - i odpowiednio dwie strefy dziaania: Afryk Pnocn oraz Pnocn i rodkowo-Wschodni Europ. Czno w. Piotra miao take zakada manufaktury. Tworzenie owych kompanii wywoao niepokj w Holandii i Anglii, a zwaszcza w hiszpaskich Niderlandach: wadze hiszpaskie zabroniy swym poddanym emigrowa do Francji i uczestniczy w kompaniach handlowych kardynaa Richelieu. Stany dba rwnie liczne francuskie miasta, grupy kupcw i powizane z nimi prowincjonalne parlamenty. Uznay kompanie kardynaa za niebezpieczn nowo, za gron dla starych centrw handlowych i firm kupieckich konkurencj. Zwaszcza w Bretanii protesty i opory byy potne. Przyczyniy si one do fiaska pierwszych dwch kompanii, i jeszcze trzeciej, powoanej w miejsce Czna w. Piotra Kompanii w. Ducha. Jednake niepowodzenie tych prb miao i inne przyczyny: mechaniczne kopiowanie wzorw kompanii holenderskich, zbyt ambitne cele, le pomylana struktura tych spek - oto dalsze powody klski. Richelieu oczywicie rzuci do walki swoich propagandystw, ktrzy mieli tumaczy jego racje. To wane: nie tylko Buckingham omiesza admiraa sodkiej wody; wielu Francuzw nie pojmowao, jak mona czy kapelusz kardynalski, funkcje faktycznego szefa rzdu - i zarzd

wielkiego handlu oraz budowy floty. By to bowiem taki osobliwy czas, gdy francuscy bourgeois bardzo si starali vivre nobIement, y po szlachecku: przyjmowali szlachecki obyczaj, strj, styl ycia i mwienia; dziki maestwom wchodzili do wielkich rodw i klanw feudalnych, kupowali na wielk skal majtki ziemskie. Chtnie te przekazywali swym agentom kierowanie biznesem: wanie wwczas znikay sklepy i biura handlowe z parterw kamienic zamonej buruazji. Richelieu, protektor handlu i eglugi, pyn pod prd. Nie poprzesta na propagandzie. Postanowi odwoa si do ju poprzednio znanej instytucji: tak zwanego zgromadzenia notabli. Bya to niezbyt liczna, zoona z nominatw reprezentacja klas posiadajcych. Zwoane pod koniec 1626 roku zgromadzenie skadao si z 55 notabli: 12 duchownych wysokiej rangi, 10 szlachcicw, 27 sdziw najwyszych trybunaw, jeszcze paru osb. Zabrako tu ksit, bo krl ich sobie nie yczy: to kara za udzia w spisku hrabiego Chalais. Za to prezydencj zgromadzenia powierzono Gastonowi ksiciu Orleanu: to potwierdzenie zgody krla z bratem po perypetiach ubiegych miesicy. Zastpcami przewodniczcego byli kardyna de La Valette i marszakowie de La Force (jedyny protestant wrd notabli) oraz Bassompierre. W poudnie 2 grudnia 1626 roku otwarto obrady zgromadzenia w wielkiej sali tuileryjskiego paacu. Richelieu przygotowa si bardzo starannie do tej sesji notabli: zbiera informacje, opracowywa memoriay. Na otwarciu obrad nie wysuwa si jednak na pierwszy plan; ministrowie podzielili si zadaniami w ten sposb, e stranik pieczci Marillac mwi najpierw o oglnym stanie pastwa, jego pooeniu finansowym, o potrzebie rozwoju handlu i eglugi; nastpnie marszaek Schomberg o sprawach wojska, wreszcie Richelieu - o finansach pastwa, a gwnie o planie wykupu domeny krlewskiej. Marillac nie ukrywa, e sytuacja finansowa jest trudna, zapowiada oszczdnoci (m.in. na dworze), ale doda, e rzd nie chce podnosi podatkw: przeciwnie, pragnie obniy wymiar podatku bezporedniego, taille. Za gwne rda wzrostu dochodw pastwa uzna wykup domeny (ale tego wtku nie rozwija) i aktywizacj eglugi oraz handlu: to jest optymalny sposb szybkiego wzbogacenia Francji, ktrej handel znalaz si w stanie letargu, ktrej kupcw ssiedzi spychaj do roli podrzdnej. Schomberg przedstawi projekt staej armii liczcej 30 tysicy ludzi, zdyscyplinowanej, dobrze opacanej. Przemwienie kardynaa Richelieu trwao zaledwie p godziny. Powiedzia, e naley wykorzysta okres pokoju wewntrznego i zewntrznego dla reformy pastwa, a zwaszcza dla reform finansowych. Wykluczy nowe podatki, bo lud nie zniesie wikszego ciaru; oszczdnoci na dworze oblicza na okoo 3 miliony: to oczywicie za mao, by zrwnoway budet. Za jedyny sposb naprawy finansw uzna wykup domeny, co przyniesie stay dochd roczny 20 milionw. Pozwoli to zapewni rwnowag finansow, uly ludowi, zagwarantowa rodki na obron kraju, uniezaleni Skarb od traitants. Stwierdzi wreszcie, e wykup domeny - przy odpowiednim kapitale obrotowym na t operacj moe by zrealizowany w cigu szeciu lat. Z tekstu przemwienia wynika,

i w 6-letni termin odnosi si tylko do wykupu domeny, a nie do wszystkich reform w pastwie. Wrd historykw francuskich i troch starszych (Tapi), i najnowszych (Pierre Chevallier) pokutuje tymczasem przekonanie, i cao wielkich reform ustroju Richelieu chcia rozoy na sze lat. A e na pocztku swej mowy wspomina o potrzebie wykorzystania pokoju dla dziaa reformatorskich, wniosek jest prosty: albo wprowadzi notabli w bd co do terminu, w ktrym mona zrobi reformy, albo okrutnie bdzi, liczc, e przed Francj jest jeszcze sze lat pokoju zewntrznego i wewntrznego. Ot wypada wzi kardynaa w obron przed tymi zarzutami. Na pewno nie liczy na sze lat zupenego spokoju. Na sze lat pragn rozoy tylko wykup domeny. Inne reformy, proponowane notablom, chcia zrealizowa szybko i sprawnie. I jeszcze jedno: nie przesadzajmy z owym wielkim planem reform. Byy one mniej ambitne, ni sdz liczni badacze. Do powiedzie, e Richelieu zarzuci swe pomysy z 1625 roku zniesienia sprzedawalnoci urzdw. Pierwsze trzy tygodnie obrad notable powicili na dyskusje nad sprawami wojska. Zatwierdzono, z licznymi poprawkami, projekt regulaminu dla armii: wzmacnia on dyscyplin, porzdkowa sprawy zacigw, odu, przegldw (to jest kontroli, czy stan osobowy oddziaw zgadza si z listami wypat odu: tu naduycia byy nagminne). 11 stycznia 1627 roku na plenarnym posiedzeniu notabli znw pojawi si Richelieu, tym razem w towarzystwie nadintendenta finansw Effiata. Antoine Coffier markiz dEffiat, zaufany kardynaa, zarzdza finansami od lata 1626 roku a do swej mierci w roku 1632. Pochodzi z bardzo wieej szlachty (jeszcze jego dziad by zwykym urzdnikiem finansowym); podobnie jak Sully i Schomberg, czy wysokie funkcje militarne i finansowe (od 1629 roku by wielkim mistrzem artylerii, na rok przed mierci mianowany zosta marszakiem). Jego wystpienie inteligentnie wyjaniao, e przyczynami finansowej choroby pastwa s rozrzutno regencji, zawikana i niechlujna buchalteria skarbowa, wysokie koszty kampanii wojennych i szeroki gest dowdcw, wydajcych bez liczenia... Effiat przez sze lat swych rzdw w Skarbie bdzie rzetelnie porzdkowa cay ten baagan. Na razie stwierdza, e deficyt jest dramatyczny: trzeba znale rodki - mwi - aby mona byo przey do koca roku. Jeszcze przed panem dEffiat przemwi Richelieu i zaprezentowa notablom kilkanacie propozycji. Nie mona powiedzie, e wyania si z nich wielki plan reform. Jest tu kilka postulatw politycznych zmierzajcych do poskromienia wielmow: naley cile zdefiniowa zbrodnie stanu (obrazy majestatu), nie grozi potnym rebeliantom karami, ktrych si potem nie stosuje, ale za to kara bezwzgldnie; trzeba uruchomi trybuna wyjazdowy dla zbierania skarg ludnoci na lokalnych dygnitarzy. W zamian za to Eminencja obiecywa szlachcie wicej miejsc w krlewskiej Radzie. Jest w mowie Richelieugo kilka propozycji populistycznych: trzeba zadba o niskie ceny zboa, zredukowa liczb niektrych urzdw lokalnych, ktrych dziaania s uciliwe dla ludu, a take zmniejszy liczb uwolnionych od taille, aby dziki zwikszeniu gro-

na podatnikw uly ubogim. I to wszystko. Gwna cz programu kardynaa dotyczy przywrcenia rwnowagi finansowej pastwa. Zaproponowa, aby ciar utrzymania czci wojska podczas pokoju przerzuci ze Skarbu na prowincje; aby te - zgodnie z wczeniejsz zapowiedzi - ustali list fortec wewntrznych, ktre powinny zosta zburzone: zmniejszyoby to wydatnie koszty utrzymania krlewskich garnizonw. Ale gwne postulaty Richelieugo s trzy: przez radykalne oszczdnoci dorane zrwnoway budet roku 1627 (przey do koca roku); zmniejszy lichwiarskie procenty (nieraz 20% i nawet 30%) pacone przez Skarb jego wierzycielom; zorganizowa w cigu 6 lat wykup krlewskiej domeny. w wykup domeny to w istocie centralna propozycja kardynaa. Ale operacja ta wymagaaby wielkiego kapitau obrotowego, od 10 do 15 milionw. To zbyt wielka suma, by mona j byo poyczy od finansistw na zwyky handlowy procent. Jedynym wyjciem jest dugoterminowa niskoprocentowa poyczka od klas posiadajcych, reprezentowanych wanie przez notabli. Richelieu dramatycznie apelowa do spoecznej elity krlestwa, aby zechciaa pomc swemu pastwu. Uy argumentu, ktry dzi ma prawo nas mieszy: rzek, i chodzi o taki wysiek, jakim przy leczeniu ciko chorego jest duy upust krwi. Trzeba stworzy jeszcze jeden fundusz nadzwyczajny, ktry pozwoli ustanowi inny, zwyky i trway: dochody z domeny, stabilizujce nareszcie budet. Aby za posiadacze nie wtpili, e w fundusz, z ich kufrw wyjty, naprawd uzdrowi finanse pastwa - Richelieu zaklina si, e nie bdzie on zuyty na inne cele. Jako gwarancj rzuca na szal sowo krla, uczciwo twrcw tego projektu (ktrych poprzednie dziaania mog suy za rkojmi: myla oczywicie o sobie samym), saw, jak mu przyniesie sukces owego przedsiwzicia (rzek, i przekada uncj sawy nad wszystkie doczesne korzyci). Nie pomogo. Notable odrzucili projekt funduszu obrotowego na wykup domeny: nie chcieli uzdrowienia budetu kosztem wasnych pieninych ofiar. Nie zgodzono si na przerzucenie ciaru utrzymania wojska wewntrz kraju na prowincje; redukcj niektrych urzdw lokalnych aprobowano, ale na takich warunkach ich wykupu przez Skarb, ktre spraw dezaktualizoway. Przyjto rzdowy projekt rozbudowy floty i tworzenia kompanii handlowych, ale nie wskazano rde finansowych rozwijania marynarki - niech rzd sam sobie radzi! - ani nie okrelono charakteru kompanii. Odrzucono wnioski Richelieugo w kwestii trybunau wyjazdowego (sdziowie parlamentw uwaali to za konkurencj dla ich trybunaw) i w sprawie karania rebeliantw. Zgodzono si na szereg innych punktw (ustalenie listy fortec do zburzenia, pilnowanie niskich cen zboa, zmniejszenie liczby zwolnionych od tailIe, rozszerzenie udziau szlachty w Radzie...). W sumie uzna wypadnie twierdzenia licznych historykw o sukcesie Richelieugo na zgromadzeniu notabli za bardzo fantazyjne. Zgromadzenie ujawnio - podobnie jak Stany Generalne 1614 roku gbokie skcenie stanw. Szlachta z tpym uporem domagaa si wszdzie pierwszego miejsca i przywilejw, gono te krzyczaa o

potrzebie zahamowania promocji spoecznej burujw. Nie chciaa pomc rzdowi i nie doczekaa si wykonania obietnicy o zwikszeniu jej roli w Radzie. Dygnitarze sdowi, ktrzy mogli Wpyn na postawy buruazji urzdniczej i przemysowo-handlowej, take nie poparli planw reformy finansowej: zaostrzyo to tarcia midzy nimi a rzdem. Gallikanie - gwnie sdownicy znw starli si z klerem trzymajcym si poy Rzymu. W punkcie, ktry dotyczy definicji zbrodni stanu, bya mowa o konszachtach z obcymi posami. Gallikanie chcieli uzna nuncjusza papieskiego za jednego z takich obcych posw; kler protestowa, bojkotowa nawet przez czas jaki obrady notabli, nuncjusz obrazi si i grozi wyjazdem z Francji... Nic dziwnego, e Richelieu zrezygnowa z pomocy notabli: nigdy ju nie prbowa zebra takiego zgromadzenia, uzna, e lepiej przyj model absolutyzmu nie szukajcego wsppracy ze spoeczn elit, lecz dyktujcego jej swe decyzje. Gdy w kocu lutego 1627 roku notable zamykali swe obrady, po 35 sesjach, kocowa deklaracja krlewska brzmiaa gucho, ograniczaa si do piknej retoryki i oglnikowych obietnic. Poniewa zaama si plan reformy finansowej, Richelieu zwrci si do finansistw o poyczki. W latach 1627-1629 dostarczali oni Skarbowi okoo 40% jego dochodw, po 18 milionw rocznie. Niemal wszystko poszo na armi i flot: poyczkami tymi Richelieu finansowa oblenie Roszeli i kampani wojenn we Woszech. Pniej, gdy wydatki wci rosy, a kredyt pastwa u finansistw bardzo osab, wypado zwrci si do polityki dociskania ruby podatkowej. Z fatalnym skutkiem dla spokoju spoecznego Francji. Przez kraj zacznie si wwczas przetacza wielka fala rewolt chopskich i plebejskich.

ROSZELA
Zgromadzenie notabli nie poprawio stosunkw midzy kardynaem a wielmoami. Kilka miesicy po zakoczeniu obrad stosunki te pogorszyy si jeszcze w rezultacie afery hrabiego de Bouteville. Franois de Montmorency-Bouteville w wieku 26 lat mia ju na sumieniu z gr dwadziecia pojedynkw. Po zabiciu kolejnego przeciwnika, hrabiego de Thorigny, schroni si w nalecej do Hiszpanw Brukseli. Ludwik XIII odmwi mu formalnej amnestii, o ktr si ubiega; wwczas Bouteville rzuci wyzwanie krlowi: przyjecha do Parya i powiadomi o tym markiza de Beuvron, ktry zaprzysig mu zemst za mier swego kuzyna Thorignyego. Pojedynek odby si 12 maja 1627 roku w samym rodku stolicy, na piknym placu, zwanym wwczas place Royale, a dzisiaj place des Vosges. Pojedynek, dodajmy, jak z Trzech muszkieterw Dumasa: na sze szpad! Po stronie Beuvrona - jego przyjaciel Bussy dAmboise, ktry dla tej okazji wsta z ka, chory, po kilkakrotnym puszczaniu krwi, oraz pa Buquet. Po stronie Boutevillea - kuzyn i nieodczny przyjaciel hrabia de Chapelles oraz pa La Berthe. Chapelles zabi pana de Bussy, La Berthe

zosta ciko ranny. Beuvron i Buquet schronili si w Anglii, Bouteville i Chapelles uciekali do Lotaryngii, jednake nie do szybko. Ujto ich, sprowadzono do Parya i skazano na mier. Kwiat arystokracji prosi krla o ask: Cond tumaczy, e motywem delikwentw bya ch sawy, a nie lekcewaenie obowizku posuszestwa; diuk de Montmorency, kuzyn Boutevillea, powoywa si na zasugi ich rodu. Wrd grona pa bagajcych o ask bya hrabina de Bouteville, ktra chodzia w ciy. Jej syn urodzi si ju jako pogrobowiec: bdzie to synny marszaek Ludwika XIV, diuk de Luxembourg, zwany tapicerem Notre-Dame, bo zawiesi w paryskiej katedrze wielkie mnstwo zdobytych na wrogu sztandarw. Ludwik XIII odmawia ksitom i damom, ale zapyta o zdanie kardynaa. Pniej Richelieu bdzie demonstrowa dusz Brutusa: twierdzi, e cierpia, e zy hrabiny de Bouteville gboko go poruszyy, ale strumienie krwi szlacheckiej, ktre mogy by powstrzymane jedynie przez wylanie ich [skazacw] krwi, day mi si do stawienia oporu mym uczuciom i do umocnienia Jego Krlewskiej Moci... Jednake tre opinii kardynaa dla krla zachowaa si: znw jest tu wykad racji za i przeciw uaskawieniu. Z tego mtnego i do przewrotnego tekstu zda si wynika opinia za uaskawieniem winowajcw: by moe Richelieu spodziewa si trafi w ten sposb w uczucia i chci krla wbrew pozorom skonnego do aski. Jeli tak, to si myli. Ale zarazem opinia naprowadza krla na drog surowoci, bo Richelieu pisze w niej duo o powadze wadzy i sprawiedliwoci krlewskiej, naraonej na szwank przez Boutevillea. Konkluzja bya w klasycznym stylu radz ci, rb, jak chcesz: krl sam wietnie potrafi, po wysuchaniu argumentw, podj decyzj najbardziej dla Pastwa uyteczn. Egzekucja odbya si na placu de Grve - to dzisiejszy plac Ratuszowy 22 czerwca. Richelieu nie mia sw dla odwagi obu skazacw. Pan de Chapelles, city w drugiej kolejnoci, zdy jeszcze pomodli si nad zwokami przyjaciela. Kardyna przekaza kondolencje wdowie po Boutevilleu i jego kuzynowi, diukowi de Montmorency. Deklarowa pomoc rodzinie straconego. Bardzo to pikne; szkoda jedynie, e w swych zapiskach ujawni zo na paryski parlament, ktry nie zdecydowa si na konfiskat caej fortuny Boutevillew. Piotr Pawe Rubens, ktry z malarstwem czy wcale zrcznie dyplomacj, pisa, i si obawia, e kardyna pomnoy w ten sposb zazdro i nienawi przeciw sobie: nie tylko krewniakw [straconych]; ale i niemal caej szlachty krlestwa. Na szczcie szlachta krlestwa wnet bdzie moga da upust swej energii w prawdziwej i bardzo krwawej wojnie przeciw Anglikom i hugenotom. Wznowienie wojny z hugenotami i ostateczne zamanie ich politycznej potgi historycy czsto czyli ze zwrotem Richelieugo ku cigle potnej partii dewotw. To prawda, e od schyku 1626 roku wiatr zdawa si d w agle tej wanie partii. Zim 1626 roku do Parya dotar Traktat o herezji jezuity Santarellego, bardzo ultramontaski (bya tu m.in. teza o poredniej wadzy papiea nad krlami). Wywoa gwatowne reakcje gallikanw, potpienia parlamentu paryskiego i Sorbony; francuscy jezuici

mieli sporo nieprzyjemnoci. I oto w listopadzie 1626 roku rzd do brutalnie uciszy gallikaskich krytykw Santarellego. Wiosn 1627 roku dewoci robili postpy. Gwna posta tej partii, Brulle, zosta wanie kardynaem. Richelieu utrzymywa z nim na zewntrz bardzo poprawne stosunki, demonstrowa respekt dla tego wybitnego teologa, ale w duchu go nie cierpia. Mistycyzm Brullea, jego wiara w nieustajce interwencje Opatrznoci w bieg wydarze politycznych, jego przekonanie, i to on jest rzecznikiem Opatrznoci, niezawodnym his Masters voice - wszystko to musiao irytowa Richelieugo, pragmatycznego zwolennika Realpolitik. W czerwcu 1627 roku nowy punkt dla dewotw: Richelieu kaza uwizi swego wsppracownika Fancana, sztandarowego reprezentanta orientacji dobrych Francuzw. Jest to sprawa zawia i mtna. Richelieu nie tylko posugiwa si Fancanem (jako pamflecist i agentem dyplomatycznym), ale podziela wiele jego pogldw. Podobnie jak dobrzy Francuzi kardyna by patriot, realist, nie yczy sobie przeladowa religijnych (teza o nawracaniu heretykw perswazj cigle obowizuje); nie uwaa te, by Hiszpania zasugiwaa na miano bastionu ortodoksji. Bez wtpienia jednak Fancan by zbyt niezaleny w myleniu, zbyt libertyski. Przywizany namitnie - jak na gust kardynaa zbyt namitnie - do idei sojuszw protestanckich, nie pragn bynajmniej ruiny hugenockiego pastwa w pastwie. Zmiany w ukadzie si midzynarodowych dziaay tymczasem na niekorzy dobrych Francuzw. Widzc zmian koniunktury Fancan pragn si wycofa ze wspdziaania z kardynaem, ktry uzna, i jest to zdrada, niebezpieczna, gdy zway stopie wtajemniczenia Fancana w jego sekrety. Take inni opozycjonici z grona dobrych Francuzw powdrowali do Bastylii: markiz de Montpinon, markiz de Bonnivet. Fancan zmar wkrtce po uwizieniu. Richelieu atakowa go potem z niebywa gwatownoci: W szaleczy sposb zmierza on do ustanowienia republiki wymodelowanej jego chor wyobrani... Wszystkie jego idee byy faszywe... Cho uwaa si za dobrego Francuza, zmierza jedynie do ruiny krlestwa. A cho by duchownym, cieszy si askami hugenotw... Od dawna ju nawiza stosunki z zagranicznymi protestantami i by ich szpiegiem. Sama brutalno i przesada tych oskare zdaj si wiadczy o nieczystym sumieniu kardynaa. Bdne jest wszake mniemanie, e to presja dewotw zmusia Richelieugo do rozprawy z hugenotami ju w 1627 roku, tu po niepowodzeniu reformy finansowej proponowanej notablom. Nie majc solidnych zasobw, kardyna nie przypieszaby tej wojny tylko dlatego, e go namawiali dewoci, Brulle, Marillac czy Ojciec Jzef. Bo te nie byo to jedynie nowe wydanie wojny domowej. Kluczem do zrozumienia wydarze staje si klska sojuszu z Angli i rosnca angielska groba. W sierpniu 1626 roku Karol I usun z Anglii wit francusk swojej ony; jego stosunki z Henriet byy ju wwczas fatalne. Paryowi zaleao na ratowaniu dobrych stosunkw z Angli, tote do Londynu pojecha marszaek Franois de Bassompierre. By to wspaniay mczyzna, postawny, gadki, dowcipny. Ludwik XIII bardzo go lubi, mwi mu po nazwisku: Betstein (przodkowie marszaka pochodzili z Nadrenii i tak si

nazywali). Bassompierre nie by ju mody, dobiega pidziesitki: cieszy si jeszcze askami Henryka IV i podkochiwa si wwczas w Marii Medycejskiej (Mawia - pisze Tallemant - e pragnie tylko urzdu dworskiego tapicera, aby dla krla pokrywa). Ten dowiadczony onierz i dyplomata spodoba si Anglikom, ktrzy skonni byli zawrze za jego porednictwem porozumienie z Paryem i przywrci francusk wit krlowej Henriecie. Ukad si rozbi o spraw przyjazdu Buckinghama do Francji: Ludwik na to si nie zgodzi. Nie naley jednak sdzi, i wojna z Angli wybucha o pikne oczy krlowej Anny, w rezultacie namitnoci diuka de Bouquinquan i zazdroci Ludwika XIII. Za pasjami i resentymentami krlw i ministrw kryj si zazwyczaj aspiracje ich pastw i interesy klas rzdzcych. Anglicy skonni byli popiera hugenotw nie tylko przez protestanck solidarno, ale i dlatego, e hugenockie pastwo w pastwie osabiao francusk monarchi. Morskie i kolonialne ambicje kardynaa Richelieu zaalarmoway Anglikw (nie zachwyciy te wcale Holendrw i Hiszpanw). Za szyderstwami z admiraa sodkiej wody odnale atwo, prcz pychy dumnego Albionu, cie niepokoju. Poniewa za Roszela rwnie poczua si zagroona, Buckingham uzna za wskazane poprze proby i projekty grupki hugenockich emigrantw w Anglii. Na ich czele by Beniamin de Soubise, kamliwy, ambitny i przewrotny: chcia si zrewanowa za sw klsk w kampanii 1625 roku. Od schyku 1626 roku pooenie Francji komplikowao si. Jej finansowe kopoty nie byy tajemnic dla ssiadw: zdawao si, e sia obronna kraju na dugo osabnie. Na dworze lotaryskiego Karola IV, w Nancy, wygnana pani de Chevreuse motaa gigantyczn intryg. Powstawa wielki plan koalicji, ktra by powalia rzd Richelieugo. Ksi Lotaryngii, ktry mia niez armi, ruszyby przez Szampani na Pary, Anglicy dokonaliby desantu w Roszeli, Rohan poderwaby hugenotw w Langwedocji, obraony na Francj ksi Sabaudii uderzyby na Prowansj i Delfinat. Zapewne kardyna Mazarini przesadza, gdy pisa duo pniej, i pani de Chevreuse ma gow, ktr mona by rzdzi czterema krlestwami. Ufajmy raczej opinii kardynaa Retza, ktry przyznawa tej damie zdolno formuowania opinii tak byskotliwych, e olepiay jak byskawice, ale zaraz dodawa zjadliwie: Gdyby si bya zjawia w wieku, kiedy nie byo wielkich spraw, nie byaby sobie nawet nigdy wyobrazia, e takowe istnie mog. Wolno nam traktowa nie nazbyt serio pikn awanturnic; pamitajmy jednak, e jej intrygi wspbrzmiay z ywotnymi interesami monarchw i ministrw. Ide wielkiej koalicji przeciw Francji, nad ktr pani de Chevreuse tak gorliwie pracowaa, suflowa jej nie kto inny jak Buckingham za porednictwem swego emisariusza do Nancy, lorda Montagu. Szczeglnym zagroeniem dla Francji by jednak rysujcy si na horyzoncie alians Anglii z Hiszpani. Piotr Pawe Rubens, pracujcy w Antwerpii, a zatem hiszpaski poddany, z talentem suy za porednika midzy Olivaresem a Buckinghamem. Richelieu replikowa wasnymi zabiegami: Brulle rokowa w Paryu z hiszpaskim ambasadorem Mirbelem, w Madrycie ambasador du Fargis znw bardzo si krzta.

Ostatecznie rzd francuski wygra w wycig. Alians z Hiszpani zabezpiecza Francuzom tyy w perspektywie wojny z Angli: Richelieu liczy si z ni ju w pierwszych miesicach 1627 roku. Byoby naiwne mniemanie, e si sprzymierzy z Hiszpanami, aby zrobi przyjemno dewotom lub te ulegajc ich naciskom. To by elementarny wymg ostronoci. Sam kardyna stwierdzi, i nie chodzio mu o to, by uczyni z Hiszpanii prawdziwego alianta, lecz o to, by nie ujawnia si ona jako zdeklarowany przeciwnik. Brakowao pienidzy. Na szczcie nie tylko Francji; take Buckingham ogromnie si musia uwija, by pokona trudnoci finansowe. Richelieu i Effiat robili oszczdnoci, poyczali te wielkie sumy pod gwarancj wasnego majtku. Nie stracili na tych operacjach, to prawda, ale gest by wzniosy. Pojawia si jeszcze jedna komplikacja. Flota angielska ruszya z Portsmouth 27 czerwca 1627 roku, kilka dni potem wiedziano ju o tym na francuskim dworze - i oto Ludwik XIII, ktry natychmiast te ruszy na poudniowy zachd, ciko zachorowa w drodze, zaraz w pocztku lipca. Astrologowie, o ktrych pisaa pani de Motteville, przepowiadali mier krla o kilkanacie miesicy za wczenie. Teraz mieliby szans na uratowanie reputacji, bo liczono si powanie ze zgonem Ludwika. Przez sze tygodni lea w Villeroy, gdzie go dopad atak choroby (zapewne zapalenie puc poczone z cik chorob jelit). Przez cay ten czas Richelieu sam podejmowa decyzje: krlowi nie powiedziano nawet o angielskim desancie na wyspie R. Od koca sierpnia Ludwik by na miesicznej rekonwalescencji w Saint-Germain i pod Roszel zjawi si, razem z kardynaem, dopiero 12 padziernika. Rozlokowana tam armia krlewska - kilkanacie tysicy ludzi - znajdowaa si pod nominalnym dowdztwem Gastona Orleaskiego (Richelieu by temu przeciwny, przeforsowaa jego nominacj Medyceuszka). Gaston dotar jednak na front dopiero w poowie wrzenia. W istocie dowdztwo sprawowa diuk dAngoulme. By odwany jak lew i zna si dobrze na dowodzeniu, grzeszy jedynie chciwoci; Tallemant twierdzi, e powierzajc mu dowdztwo Richelieu rzek: Panie, krl yczy sobie, abycie si powstrzymali od... - i zrobi rk ruch oznaczajcy kradzie. Diuk wzruszy ramionami, umiechn si i odpowiedzia: Panie, zrobi si wszystko, co tylko mona, byleby krla ukontentowa. Niestety, inni marszakowie i generaowie bardzo byli niezadowoleni: uwaali, e diuk dAngoulme jest za stary na dowdc. Mia wwczas 54 lata. Radzi sobie zreszt zupenie dobrze. Buckingham pojawi si pod Roszel w poowie lipca. Mia okoo setki okrtw, transportujcych wielotysiczny korpus ekspedycyjny. Powstaa jednak sytuacja paradoksalna: Anglicy ruszyli na wojn pod pretekstem obrony zagroonej Roszeli, ale gdy ju przybyli, wadze miasta nie wpuciy ich do portu. Rzdzca Roszel kupiecka oligarchia - w odrnieniu od pastorw i ludu - bya umiarkowana i rojalistyczna, nie chciaa si naraa pochopnie na zarzut zdrady stanu. Tote Buckingham z omioma tysicami onierzy dokona 20 lipca desantu na wyspie R i przez prawie cztery miesice oblega gwny punkt oporu Francuzw, fort

Saint-Martin. Gdyby Anglikom udao si opanowa ca wysp R, razem z fortem, mogliby paraliowa cay francuski handel atlantycki: kontrolowaliby ujcia yrondy i Loary. Jednake fort Saint-Martin ulokowany by na litej skale, niepodobna prowadzi tu prac minerskich, mona byo jedynie wzi go godem. Ponadto dowdc dwutysicznego garnizonu Saint-Martin zosta wyjtkowy zuch, ulubieniec krla, Jean de Saint-Bonnet sieur de Toiras. Rwienik kardynaa - mia wic lat 42 - ongi razem z panem de Luynes uczy Ludwika XIII oswaja ptaki. Do 35 roku ycia interesowa si jedynie polowaniem; dopiero podczas kampanii hugenockich lat 1620-22 ten dworak odkry w sobie wspaniay talent militarny. Twardy, porywczy, niezaleny w myleniu, cieszcy si sympati krla - Toiras nie mg liczy na przyja Richelieugo, ktry istotnie go nie znosi. Kardynaa irytoway wspaniae wyczyny militarne Toirasa na wyspie R, a potem we Woszech; oponowa - zreszt bezskutecznie - przeciw mianowaniu go marszakiem, prbowa wplta Toirasa w jedn z pniejszych monowadczych rewolt, w kocu zmusi go do przejcia na sub alianta Francji, ksicia Sabaudii. Oblenie fortu Saint-Martin to klasyczny przykad wojny w koronkach. Odwane szturmy i heroiczne obrony przeplatay si z wymian jecw, grzecznoci, prezentw. Buckingham posya Toirasowi wiee owoce, Toiras rewanowa si pudrem i wod kwiatow, ktrych angielskiemu dandysowi zabrako. Obraz nieco psuje jaka mtna historia z prb zabicia Buckinghama przez rzdowego agenta, ktry podawa si za hugenotdezertera z krlewskiej armii. By te upiorny gd obrocw fortu i mordercza dyscyplina utrzymywana przez Toirasa. Na szczcie angielska blokada wyspy nie bya zupenie szczelna, we wrzeniu i padzierniku francuskie lekkie odzie, pinasses, dwa razy dostarczay oblonym ywno. W nocy z 7 na 8 padziernika pomoc przybya, gdy Toiras zacz ju rozmawia z Anglikami o kapitulacji. Richelieu i jego propagandyci woleli przemilcze fakt, e ta decydujca operacja, umoliwiajca Toirasowi przetrwanie, zorganizowana zostaa przez Gastona ksicia Orleanu. Zreszt po przybyciu pod Roszel krla i kardynaa wnet si okazao, e Gastonowi niewiele zostao pola do dziaania. Krlewski brat wyjecha std w listopadzie. Sytuacja samej Roszeli od lipca do wrzenia bya dziwaczna. Wadze miasta nie wpuciy Buckinghama, ale robiy wietne interesy na zaopatrywaniu w ywno jego korpusu. Miao to i ten skutek, e wyczerpao spor cz zapasw miasta, ktrych pniej ju nie zdono odbudowa. W lipcu wadze Roszeli rozmawiay przyjanie z diukiem Angoulme, w sierpniu sytuacja si popsua: armia krla zacza si przygotowywa do blokady miasta, roszelczycy umacniali swe fortyfikacje. W poowie sierpnia otrzymali apel krla o zjednoczenie si z rzdem przeciwko Anglikom. Radykaowie roszelscy zaczli gromko si sprzeciwia ugodzie z krlem, zamoni i umiarkowani bourgeois - w tym cz wadz - opuszczali zagroone miasto. Wci jednak jeszcze rozmawiano... Richelieu pisa potem, e dania Roszeli byy tak wygrowane, i krl zechciaby ich sucha dopiero po przegraniu dwch batalii. Domagano si m.in. uparcie zburzenia owego Fort-Louis, ktry

roszelczycy uwaali za zagroenie nie dajce si tolerowa. 10 wrzenia zaczy si dziaania wojenne, bo roszelczycy nie wytrzymali i jako pierwsi ostrzelali Fort-Louis. Dramatyczne wydarzenia przeszo rocznego oblenia Roszeli usuwaj na drugi plan wojn z hugenotami w Langwedocji, gdzie Rohan zrcznie i dzielnie wojowa z siami krlewskimi: trzyma si jeszcze cae osiem miesicy po upadku Roszeli, do poowy 1629 roku. Ale rozmach tej wojny na Poudniu nie da si porwna z wczeniejszymi kampaniami. Rohan zawar ukad z Buckinghamem (i wywar presj na roszelczykw, by w padzierniku 1627 roku podpisali podobny ukad). Liczy na angielski desant w Gujennie, ktry nie nastpi. Pniej spodziewa si pomocy od Hiszpanw, ale ju nie zdy jej otrzyma. Musia wrcz zmusza protestanckie miasta, by mu pomagay; ludzi mg rekrutowa jedynie w Sewennach, ktrych zasoby byy ograniczone. wietny talent wojskowy Rohana przynis mu kilka zwycistw nad wojskami krla pod ksiciem de Cond i diukiem de Montmorency; mimo to jednak kontrolowany przeze obszar kurczy si powoli jak jaszczurza skra. W pocztku padziernika Richelieu rzek ksiciu de Cond ruszajcemu do Langwedocji, by wojowa z Rohanem: Trzeba zrujnowa hugenotw. Jeli wyspa R si obroni, bdzie to atwe. Jeli stracimy R, bdzie to sprawa trudniejsza, ale jednak wykonalna i konieczna... Inaczej Anglicy i roszelczycy zjednocz si i stan si potg Richelieu i krl zainstalowali si pod Roszel obok siebie, kardyna w maym zamku Pont-de-la-Pierre, Ludwik w zamku Aytr. Eminencja znw pokaza, e jest zdolny do niebywaej koncentracji wysiku. Doglda wszystkiego: zaopatrzenia armii w zimowe ubrania, punktualnej wypaty odu bez adnych malwersacji, stanu kwater i higieny, wojskowej dyscypliny. Mnstwo trudu woy w przygotowania do kontrataku Schomberga na wyspie R; o mao nie uton w drodze na ssiedni wysp Olron, gdy na morzu rozptay si straszliwe wiatry. Naradza si nieustannie z Ojcem Jzefem, ktry te si troi: pisa repliki na manifesty roszelczykw, sterowa siatk katolickich agentw rzdu w oblonym miecie, dyrygowa ca armi ksiy i mnichw, ktrzy naboestwami i kazaniami podtrzymywali dobre nastroje wojska. Gorzej z dowodzeniem. Byo pod Roszel wielu dowiadczonych marszakw i generaw: Angoulme, Schomberg, Bassompierre, Ludwik de Marillac (brat ministra), kardyna de La Valette, ktry zdradza nieprzecitny talent wojskowy. Nie byo tylko zgody, trway rywalizacje i swary. Cz arystokracji wojskowej nie zachwycaa si wcale perspektyw zniszczenia politycznej potgi hugenotw, szachujcej i osabiajcej despotyzm monarszy. Rozmiowany w byskotliwych bons mots Bassompierre mwi zaufanym: Zobaczycie, bdziemy na tyle szaleni, e zdobdziemy Roszel! Richelieu mu tego nie zapomni. Wygodzony i osabiony garnizon Toirasa goni resztkami i da zna na ld, e nie utrzyma si dugo. 6 listopada Anglicy przypucili szturm na fort Saint-Martin i ponieli wielkie straty. Dwa dni pniej wyldowa na wyspie Schomberg: osabieni Anglicy zaczli si cofa, zostali zaatakowani w bardzo niewygodnej dla nich sytuacji, stracili prawie 2 tysice zabitych.

Reszta wsiada na okrty, Buckingham da rozkaz powrotu do Anglii. Opinia uznaa uratowanie Toirasa i przepdzenie Anglikw za olbrzymi sukces armii i Richelieugo osobicie. Susznie, bo przygotowywa ten kontratak i popdza dowdcw. Jednake po euforii zwycistwa przyszy powszednie dni oblenia: Roszela nie zamierzaa kapitulowa. Za murami miasta byy ogrody i sady, oblenie nie zahamowao rybowstwa, nawet blokada okazaa si nieszczelna i do portu wpyway statki z zaopatrzeniem. Francuzi mieli za mao okrtw, by zamkn od morza piercie blokady. Liczyli na pomoc hiszpaskiego alianta, ale Olivares zadowoli si gestem bez znaczenia: dla okazania sojuszniczej lojalnoci wysa kilkadziesit okrtw w poblie wybrzey Bretanii i... nakaza, by flota stamtd si nie ruszaa! Trzeba zatem byo pomyle o zamkniciu blokady od strony morza przy pomocy wielkiej zapory. Pomys nie by nowy, ju podczas kampanii 1622 roku woski inynier Pompeo Targone zaprojektowa tam acuchow, una catena. Mia to by system pontonw poczonych acuchami. Targone zacz sw budow w padzierniku 1627 roku, ale armaty roszelczykw skutecznie j rozbijay. Richelieu zgodzi si zatem przyj inny plan, ktrego autorem by Clment Mtezeau ze synnej rodziny architektw krlewskich. Z pomoc paryskiego mistrza budowlanego Jeana Thiriot zacz on budow tamy kamiennej, z dala od roszelskich baterii, dugiej na 1600 metrw (ale porodku zaplanowano 200-metrow woln przestrze, by przepuszcza przypyw morza). Tama miaa si wznosi na osiem metrw ponad lustro wody, rodkow woln przestrze blokowa miay ale tylko dla duych statkw, to bya sabo projektu - zatopione okrty. W pocztkach 1628 roku pojawi si pod Roszel koczcy ju wietn karier hiszpaski genera Ambrogio Spinola. Komplementowa prace oblnicze i projekt tamy: radzi abrir la mano y cerrar et puerto, otwiera do i zamkn port. Przez otwieranie doni naley rozumie dobre opacanie onierzy. Fontenay-Mareuil notuje w pamitniku, e majcy sporo czasu onierze - dziaania wojenne w zimie zastygy - znosili chtnie kamienie, ktrych byo w okolicy peno; za kady kosz dostawali eton, a wieczorem solidn zapat, co najmniej 20 sous za dzie takiej pracy. Tama rosa, budowano j z obu stron ldu jednoczenie. Nad bezpieczestwem budowy czuwao podobno sze tysicy ludzi na pokadach 250 okrtw i odzi; Richelieu nadzorowa cao prac. W pamici wiadkw pozosta jako wszechobecny szef, w pancerzu na kardynalskiej czerwonej sutannie, na piknym karym koniu. By na szczcie w dobrej formie fizycznej. Gorzej z krlem, ktrego nudzia monotonia oblenia bez dziaa wojennych; mczy go brak rozrywek, irytoway nieustanne deszcze. Krl do tego stopnia zacz si nudzi pod Roszel - pisa Richelieu - e uzna, i jego ycie znajdzie si w niebezpieczestwie, jeli nie zrobi sobie wycieczki do Parya. Midzy Ludwikiem i kardynaem powstay napicia, Richelieu sprzeciwia si wyjazdowi krla i powoywa si na groc wwczas demoralizacj armii. No, nie by to jedyny powd. Faworyt Gastona Goulas zapisa w pamitniku, e kardynaowi zaleao na tym, by

by dniem, a czsto i noc przy osobie krla i zachowywa [dziki temu] peny wpyw na niego. To zreszt pogld powszechny - i uzasadniony. Richelieu mia skdind prawo niepokoi si o wpywy, jakim Ludwik moe ulec w Paryu. Wiedzia, e Maria Medycejska zaczyna si irytowa jego sukcesami, e sdzi, i Richelieu fruwa ju zbyt wysoko i przestaje by zainteresowany jej najjaniejsz protekcj. Medyceuszka opowiada, e kardyna bawi si w generaa bez adnych po temu kompetencji, e bardzo jej to przypomina fanfaronad pana de Luynes pod Montauban. Wierne przyjaciki podtrzymyway krlow-matk w tym usposobieniu: jadowicie sczyy jej do ucha, e Richelieu woli siedzie pod Roszel, tam gdzie si mapa koczy, bo si z ni nudzi. Gdyby kardyna ponis pod Roszel porak, Medyceuszka i bliscy jej ludzie - Marillac, Brulle - skanialiby zapewne krla, by da niefortunnemu ministrowi dymisj. Czy na odlego Richelieu miaby szans utrzyma poparcie krla, urabianego przez paryskie otoczenie? Nie mg przecie liczy na yczliwo Gastona, ktry w Paryu znw wid ycie wesoe, by nie rzec hultajskie, rozgoryczony tym, e nie on, ale Richelieu dowodzi pod Roszel. Anna Austriaczka od dawna nie nosia kardynaa w sercu; teraz znw bya poruszona afer pana Montagu. Ten wysannik Buckinghama, od roku ju spiskujcy z pani de Chevreuse, zosta pochwycony przez agentw kardynaa na terytorium lotaryskim, a wic z jawnym pogwaceniem prawa midzynarodowego. Przy panu Montagu znaleziono waliz pen papierw: instrukcji z Londynu, wasnych jego notat, listw - w tym oczywicie i od pani de Chevreuse. Krlowa Anna - jak pisze w swych pamitnikach Laporte - stracia sen i apetyt z obawy, e moe by wymieniana w papierach milorda. Prosia podobno Laportea, by dotar jako do pana Montagu i dowiedzia si, czy jego papiery j kompromituj. Montagu uspokoi Ann; krl i kardyna nie zamierzali zreszt zaognia sytuacji. Montagu zosta wnet wypuszczony, wobec Karola IV Lotaryskiego i pani de Chevreuse rzd francuski poczyni pewne gesty ugodowe. Ale Anna Austriaczka pamitaa kardynaowi, e znw si najada strachu. Tak wic wyjazd krla do tego gniazda os, jakim jest dwr w Paryu, to z punktu widzenia Eminencji sprawa ryzykowna. Jednake stan zdrowia Ludwika rzeczywicie si pogarsza. Richelieu doszed do wniosku, e naley poprze w plan wyjazdu do Parya. 8 lutego Ludwik straci swego starego medyka Hroarda (Bardzo go jeszcze potrzebowaem - rzek z alem nieco egoistycznym); 10 lutego opuci roszelsk place darmes. Poegna kardynaa askawie, a nawet serdecznie: zapewnia, e nigdy nie zapomni jego sub, prosi, by si nie naraa na niebezpieczestwo (w styczniu obaj mao nie utonli podczas eglugi na kanale). Take poegnalne listy s liryczne. Ludwik pisa: Moe Pan by zawsze pewny moich uczu i ufa, e a do mierci dotrzymam tego, co Panu przyrzekem. Richelieu replikowa, e okazane mu przez krla dowody dobroci i czuoci sprawiaj, i wyjazd najlepszego w wiecie Pana przeszywa mu serce. Ludwik przekaza kardynaowi naczelne dowdztwo pod Roszel: Angoulme, Schomberg, Bassompierre znaleli si pod jego rozkazami.

Richelieu demonstruje skromno; nazajutrz po wyjedzie krla pisze do kardynaa de La Valette: Byem zerem, ktre w arytmetyce co oznacza tylko wtedy, gdy s przed nim jakie cyfry. Teraz, gdy krlowi spodobao si postawi mnie na czele, jestem tym samym zerem, ktre ze swym wasnym rozeznaniem nic jeszcze nie bdzie znaczy. Zapewne nie bya to skromno zupenie udana. Jak si zdaje, Richelieu czasem wtpi w sukces i ba si swej klski. Nie tylko Marii Medycejskiej przychodzia na myl historia oblenia Montauban przez konetabla de Luynes. Wolno si byo obawia zniechcenia wojska, braku woli zwycistwa u dowdcw, nieszczelnoci blokady. 12 marca fatalnie zawioda prba wzicia Roszeli fortelem. Maa grupa szturmowa z Ludwikiem de Marillac miaa si dosta do miasta kanaem ciekowym i od wewntrz otworzy bram: Richelieu czeka na ten moment z 5 tysicami ludzi. Ale Marillac nie sforsowa wejcia do Roszeli, bo zabdzia i nie przybya na czas grupa saperw. Zdolny oficer pan de Pontis zapisa w pamitniku, e Ojciec Jzef z gorliwoci mao dyskretn ukada wci nowe projekty wzicia miasta dziki wymylnym machinom i tajemnym przejciom; liczy te na sw siatk katolickich agentw w Roszeli. Ale Ojca Jzefa podtrzymywaa wiara, e oblenie jest dzieem Pana Boga, e Bg sam kieruje tu wydarzeniami; Richelieu jest racjonalistyczny, a zatem i sceptyczny. Jest te bezwzgldny: kaza przepdzi i zmusi do powrotu opuszczajce Roszel kobiety oraz dzieci. Obrocy pragnli pozby si w ten sposb niepotrzebnych gb, bo ju od stycznia 1628 roku miasto zaczo odczuwa gd. W lutym Roszel trapi zaczy epidemie. Wol walki pobudzay nadzieje na pomoc Anglikw, a take radykalizacja miejskiej wadzy. W marcu poznano i aprobowano w Roszeli projekt traktatu z Karolem I: Anglicy obiecywali skuteczn pomoc, domagajc si wpuszczenia ich floty do portu. Dokument ten dotar morzem, co dowodzi, i blokada cigle bya nieskuteczna. Zmieni si te skad wadz miasta. Na ich czele stan twardy czowiek morza, Jean Guiton, bezwzgldny, a nawet okrutny, fanatyk oporu a do koca. Udao mu si zahamowa przejawy defetyzmu i poskromi wewntrzne spory w miecie. Oblegajcych podniosy na duchu dwa wydarzenia tej wiosny: ukoczenie prac nad tam i powrt krla. Ludwik spdzi w Paryu niewiele ponad miesic. Nuyy go przejawy troski krlowej-matki, ktra lamentowaa nad jego fatygami rujnujcymi mu zdrowie, nad niebezpieczestwami udziau w walce. Nie da si zatrzyma w Paryu. Gaston przypomina mu zoliwie, e upywa czas permisji, ktrej mu askawie udzieli ksidz kardyna. W poowie kwietnia wrci do Aytr. 11 maja pokazaa si na horyzoncie odsiecz angielska pod komend admiraa lorda Denbigha. Nie prbowaa si przebi przez blokad i po tygodniu bezradnego sterczenia z dala od portu zawrcia. Bardzo to pocieszyo krla i kardynaa - raportowa pose wenecki Giorgio Zorzi. Lato 1628 roku byo dla oblonych straszliwym dowiadczeniem. Jest to lato epidemii i godu: roszelczycy zjadali psy, koty, szczury, wreszcie przedmioty ze skry. Pojawiy si trudnoci z grzebaniem zmarych. Spord 28 tysicy mieszkacw Roszeli oblenie przeyo niespena pi i p tysica.

Nadzieja jest wszake si potn: w tym przypadku nadzieja na skuteczn interwencj Anglikw. W istocie, wiosn 1628 roku udao si zaagodzi konflikt Karola I i Buckinghama z Parlamentem. Przyjcie przez krla programu reform (tak zwanej Petycji Prawa) rozwizao sakwy angielskich posiadaczy. Buckingham gorczkowo szykowa odsiecz dla Roszeli. 23 sierpnia pad ofiar zamachu: zamordowa go w Portsmouth, w rezydencji penej ludzi, pominity przy awansie oficer John Felton. Jak wszyscy niemal purytanie, Felton skonny by sdzi, e cyniczny i rozpustny Buckingham jest narzdziem diaba. Ludwik XIII i Richelieu nie chcieli z pocztku wierzy tej wiadomoci; gdy si potwierdzia, eksplodowali radoci. Pniej dopiero Richelieu bdzie bardziej refleksyjny: Feltona uzna za zdrajc, a cae wydarzenie za godne ubolewania. Precedens mordowania pierwszego ministra przez fanatycznego opozycjonist susznie wyda mu si fatalny. Jednake ekspedycja angielska ruszya pod komend admiraa Roberta Lindseya. Bya potna: ponad sto okrtw, pi tysicy onierzy, wielkie zapasy ywnoci i broni. Pojawia si pod Roszel w kocu wrzenia, 3 padziernika prbowaa ostrym ogniem rozbi flot francusk i sforsowa tam. Krl i kardyna ledzili przebieg bitwy na nasypie jednej z baterii: podobno wistay nad nimi kule Anglikw, Richelieu osobicie odpali jedno z dzia. Rezultaty z obu stron byy nike: Francuzi nie zadali wrogowi wielkich strat, Anglicy nie przedarli si do portu. Lindsey by niezym admiraem, ale jego podkomendnych opanowa defetyzm. Zaczy si tedy rozmowy, do ktrych Lindsey delegowa lorda Waltera Montagu, tego samego, ktry przed niespena rokiem przesiedzia si we francuskim wizieniu. Bassompierre wzi go na okrt i pozwoli obejrze tam, co miao utwierdzi Anglikw w przekonaniu, e sukces militarny jest niemoliwy. Dodajmy nawiasem, e wkrtce po upadku Roszeli sztormy rozbiy t wspania budowl, pomnik wysikw Richelieugo i jego onierzy. Trudno to byo przewidzie, wic Montagu uda si do Londynu po nowe - pokojowe, oczywicie - instrukcje. Richelieu pragn unikn rokowa pokojowych midzy krlem Francji a jego poddanymi, a jeszcze bardziej - mediacji Anglikw w takich rokowaniach. Ostatnie tygodnie oblenia byy dla roszelczykw upiorne: nie grzebano ju martwych (podobno 18 padziernika zmaro 400 osb: to plon jednej doby!), psy i koty dawno zostay zjedzone, w miecie odbyway si polowania na szpiegw, defetystw i dezerterw... Richelieu znw okaza si zrcznym propagandyst. Jego pamflecici i agenci pisali i rozpowszechniali ulotki, atakujce tyrani Guitona, denuncjujce spekulantw i bogaczy, ktrzy wrd potwornego godu siedz na grze zapasw. Nastroje w miecie i stan zasobw byy takie, e nawet twardy Guiton uzna za konieczne podjcie rozmw z oblegajcymi. Kardyna rozumia, e hardym roszelczykom mona narzuci kapitulacj, ale nie bezwarunkow. Na radzie wojennej zwoanej 26 padziernika sprzeciwi si zwolennikom srogich represji i opowiedzia za amnesti dla buntownikw (Im wiksza jest wina Roszeli, tym bardziej zajanieje wielkoduszno krla). Ludwik XIII stan po jego stronie, co nie przeszkodzio rygorystom szydzi bezlitonie z hugenockiego

kardynaa. Roszelczycy mieli zudzenia: prbowali si domaga zachowania mera Guitona, utrzymania fortyfikacji, amnestii dla emigranta Soubisea. Richelieu owiadczy im, e nie bdzie traktatu pokojowego, moe by tylko akt aski krla. Gwarantowa im jedynie amnesti i wolno kultu wedle zasad Edyktu nantejskiego. Dwa dni pniej posw Roszeli przyj Ludwik XIII: by to 29 padziernika. Krl oznajmi, e autonomia miasta i jego przywileje zostaj zniesione, kult katolicki - przywrcony, fortyfikacje bd zburzone. Amnestia pena, ale Guiton i kilku jego pomocnikw miao si uda na wygnanie. Wolno kultu kalwiskiego zostaa zagwarantowana. Miasto zostao zajte przez wojsko krla z elazn dyscyplin, bez rabunkw i nkania ludzi. wiadkowie stwierdzali zreszt, e miasto robi wraenie widmowe, a ludzie wygldaj jak upiory (anatomie, jak wtedy mwiono). Richelieu wszed do Roszeli 30 padziernika: gdy Guiton prbowa go powita, nie pozwoli na to. Orzek, e mera ju nie ma, za pan Guiton jest banit. Eks-mer znajdzie zreszt pniej drog powrotu do suby krlewskiej. Ludwik XIII zjawi si w miecie 1 listopada o godzinie 14: kaza rozdziela ywno, wzi udzia w uroczystym Te Deum, ktre odpiewano w przywrconym kultowi rzymskiemu kociele w. Magorzaty. Zaraz te do miasta wesza krlewska administracja i zaczto burzy mury. Osabiao to ogromnie Francj morsk, o ktr kardyna tak zabiega: Roszela stracia bezpowrotnie sw pozycj. Ale zauwamy, e Richelieu by przeciwny burzeniu jej fortyfikacji. Tu przewayo zdanie krla. Pose wenecki Zorzi tumaczy, e Ludwik nie mia wrd 12 milionw poddanych ludzi na tyle zaufanych, by im bez obawy powierzy tak potn i niepokorn twierdz. 10 listopada Lindsey da rozkaz odwrotu; wnet te si zaczn negocjacje pokojowe Francji z Angli za porednictwem Wenecji. Potga hugenotw bya zamana, Ludwik XIII uszczliwiony. W pocztku grudnia pooy w Paryu kamie wgielny pod pikny, barokowy koci Notre-Dame-desVictoires. To jego wotum za zwycistwo roszelskie. Jeli krl Ludwik jest monarch Francji, to kardyna jest jej gospodarzem (padrone) depeszowa inteligentny Giorgio Zorzi.

V. PRZESILENIE
SPRAWY EUROPEJSKIE
pamitniku markiza de Montglat jest taka oto charakterystyka usposobienia krla Ludwika po wziciu Roszeli: Jakkolwiek wyranie przerzuca na innych kierowanie swoim krlestwem, to jednak nie przesta poda sawy i miowa wielkoci swego pastwa. A zatem, widzc, i owe umiechy fortuny zawdziczaj swj szczliwy wynik dziaaniom kardynaa, nabra wielkiej estymy dla jego talentw, tak dalece, e rzdzi si odtd tylko jego zdaniem, lekcewac opinie wszystkich innych. Ci inni to naturalnie ksita, i - przede wszystkim - dewoci skupieni wok Marii Medycejskiej, Marillaka i Brullea. Richelieu schlebia im i stara si nie pogbia ich zawici: mimo to chtnie utopiliby go w yce wody. Tymczasem skomplikowana sytuacja europejska wystawiaa na nowe prby talenty kardynaa, a zatem i estym krla dla szefa rzdu. Wojna pod Roszel bardzo poprawia stosunki Francji z kuri rzymsk, napite od czasu przegnania papieskich wojsk z Walteliny. Urban VIII wyrnia si arliw i ortodoksyjn wiar, tote wojna Richelieugo z heretykami bardzo mu si podobaa. Tym bardziej e Francja bya mu potrzebna. w papie-ortodoks to zarazem ambitny polityk. Chcia umocni si militarn pastwa kocielnego (otoczy murem Watykan, ufortyfikowa zamek w. Anioa, kaza fabrykowa bro); nie yczy sobie wcale dominacji hiszpaskich kardynaw w kurii, a hiszpaskich Habsburgw w Italii. Pragn zatem zrobi z Francji si przeciwwan Hiszpanom, nie utosamiajc oczywicie swych celw z celami polityki Richelieugo. By przy tym arbitralny, pyszny, zarozumiay. Gdy mu kiedy przypomniano, e dawne prawo zakazuje stawia pomniki yjcym papieom - najey si i odpowiedzia, e ta zasada nie dotyczy papiea jego formatu! Francja miaa dwu aliantw: Zjednoczone Prowincje i Hiszpani. Hiszpania rada bya wojnie Ludwika XIII z heretykami, a jeszcze bardziej z Angli. Rada, ale nie na tyle, by Francuzom pomc. Holendrzy z blem przyjli oblenie Roszeli, lecz jej nie pomogli. Cieszyli si natomiast z wojny francusko-angielskiej i pragnli, by si przeduaa. Po pierwsze, bogacili si na dostawach dla obu walczcych krajw; po drugie, Hiszpania bya dla nich gwnym wrogiem, dostrzegali jednak jej powolne sabnicie i nie uszy ich uwagi mocarstwowe ambicje Richelieugo. dna wielkoci, silna na morzu Francja moga te si sta grona dla Zjednoczonych Prowincji.

Buckinghamowi nie udao si podjudzi przeciw Francji innego jej sojusznika - Wenecji. Pewne antyfrancuskie skonnoci ujawniy Sabaudia i zwaszcza Lotaryngia, ktrej ksicia urabiaa pani de Chevreuse: Richelieu nacisn na nie i bez wysiku zdoa spacyfikowa: sukcesy pod Roszel (odsiecz wyspy R, fiasko ekspedycji Denbigha) bardzo mu w tym pomogy. W Niemczech wojna trwaa ju dziesity rok. Niszczya kraj nie dajc przewagi ani protestantom, ani katolikom. W poowie lat dwudziestych zaszy tu dwa wane wydarzenia. Sabncych protestantw niemieckich wspara zbrojna interwencja duskiego Chrystiana IV, ktry zaatakowa katolikw z poparciem Anglii, Holandii i Francji. A jesieni 1625 roku powstaa potna armia w subie cesarza Ferdynanda II pod komend genialnego kondotiera Albrechta von Wallensteina. Na szczcie dla Francji, w katolickim obozie Rzeszy nie byo jednoci. Cesarz nosi si z planem zamania dotychczasowego ustroju Rzeszy, przeobraenia jej - po zmiadeniu protestantw - w siln monarchi. Wallenstein nie by jakim wojskowym nuworyszem: to wielki pan, magnat czeski, majcy wasne i olbrzymie - polityczne ambicje. Jego armia miaa operacyjn samodzielno: cesarz nie mg jej wydawa rozkazw. Katoliccy ksita Rzeszy, skupieni w Lidze sterowanej przez Maksymiliana Bawarskiego, te mieli siln armi: dowodzi ni inny wybitny kondotier, hrabia Johann von Tilly. Maksymilian by wrogo usposobiony do cesarza, ju nie tylko z racji starej rywalizacji bawarskich Wittelsbachw z Habsburgami, ale i ze wzgldu na przybieranie przez Ferdynanda II min absolutnego monarchy. Maksymilian nienawidzi te Hiszpanw, ktrzy dawali cesarzowi fatalny przykad monarchii absolutnej i z ktrymi rywalizowa w okupowanym przez garnizony bawarskie i hiszpaskie palatynacie reskim. Wadca Bawarii nie znosi wreszcie i Wallensteina, ktry mu odbiera polityczne oraz militarne przywdztwo partii katolickiej w Niemczech. Nic tedy dziwnego, e midzy Paryem a Monachium bez przerwy wdrowali emisariusze obu stron. Richelieu cigle liczy na to, e uda si popchn Maksymiliana przeciw cesarzowi i w ten sposb skoni Habsburga do pokoju, ktry zachowaby siln parti protestanck, gwarancj rwnowagi politycznej w Rzeszy. U schyku 1628 roku to nie sprawy niemieckie byy wic gwn trosk Eminencji, ale narastajce konflikty woskie. Wszystko zaczo si jeszcze w grudniu 1627 roku, gdy zmar bezdziedzicznie ksi Mantui Wincenty II Gonzaga. Jego pastwo skadao si z dwch czci oddalonych o blisko dwiecie kilometrw. Na wschodzie ksistwo Mantui, graniczce m.in. z Wenecj i hiszpaskim ksistwem Mediolanu; na zachodzie markizat Monferratu ze stolic Casale, wcinity midzy Sabaudi i ksistwo mediolaskie. Najbliszym krewnym, a wic i dziedzicem zmarego ksicia Mantui by francuski ksi, diuk Charles Gonzague de Nevers: znany ju nam jako bdny rycerz krucjaty antytureckiej, przyjaciel Ojca Jzefa; we Francji mao byo rwnych jemu wichrzycieli. Jednake pojawili si take inni pretendenci do spadku, a Hiszpanie bardzo nie chcieli widzie tu francuskiego ksicia. W styczniu 1628 roku stan ukad pomidzy

Hiszpani i Sabaudi o podzia Monferratu, przez ktry przebiegay wane strategicznie drogi czce przecze alpejskie z dolin Padu. Karol Emanuel sabaudzki zaj kilka twierdz w zachodniej czci Monferratu, Hiszpanie oblegli jego stolic. Casale bronio si dzielnie, a diuk de Nevers zwrci si o pomoc do swego krla. Ludwik XIII i Richelieu byli zainteresowani umocnieniem wpyww Francji w pnocnych Woszech, ale oblenie Roszeli odebrao im swobod ruchw. Dopiero u schyku 1628 roku sprawa pomocy dla Neversa zaktualizowaa si - i podzielia ekip rzdzc. Maria Medycejska, cho Woszka, od pocztku bya przeciwna interwencji w konflikt mantuaski. Ta sprawa interesuje bardziej Itali ni Francj - powiedziaa posowi weneckiemu - i jest powinnoci papiea oraz Republiki [weneckiej], a nie innych, podtrzyma roszczenia diuka de Nevers i zapewni mu sukcesj. Krlowa-matka, jak pisze Montglat, twierdzia, e lepiej bdzie zrobi porzdek w wewntrznych sprawach pastwa ni wkracza w sprawy zagraniczne nie majce dla Francji wielkiego znaczenia. Przez uporzdkowanie spraw wewntrznych rozumiaa szybkie zmiadenie hugenotw, ktrzy pod Rohanem bronili si jeszcze w Langwedocji. Pogld taki suflowali jej oczywicie dewoci; ale zawaya na nim zastarzaa nienawi Marii do diuka de Nevers. Laporte twierdzi, e ongi Nevers odradza Henrykowi IV maestwo z Medyceuszk i e krlowa mu to pamitaa. Pniej, ju za regencji, Nevers by dusz rebelii przeciw Marii. Montglat pisze, e wanie wwczas znienawidzia Neversa miertelnie, bo rozgasza, i jak powszechnie wiadomo, Gonzagowie byli ksitami wczeniej, ni Medyceusze otrzymali szlachectwo... Richelieu domaga si udzielenia Neversowi pomocy i przepdzenia Hiszpanw spod Casale. Twierdzi - jak pisze ten sam Montglat - e reputacja krla osigna takie wyyny, jakich mona sobie byo yczy; nie wystarcza wszelako, e si j zdobyo, naley j utrzyma. Ustpi w tej sprawie Hiszpanom to natchn ich zuchwalstwem podejmowania cigle jakich nowych dziaa przeciwko Francji. Dwa te stanowiska stary si na posiedzeniu krlewskiej Rady 26 grudnia 1628 roku. Dewoci, Marillac i Brulle, argumentowali wcale racjonalnie: Francja nie ma zaplecza silnych aliansw, brak pienidzy, wojsko jest znuone dugim obleniem Roszeli, trwa rebelia hugenotw w Langwedocji. Sprawa Mantui ma drobny wymiar, nie ma sensu irytowa interwencj pod Casale Sabaudii i zwaszcza Hiszpanii: kto wie, czy z tego drobiazgu nie rozgorzeje wielka wojna! Maria Medycejska popiera t argumentacj. Ale dewoci nie s jednomylni: posta tak wpywowa jak Ojciec Jzef jest zwolennikiem pomocy dla Neversa. Richelieu nie sdzi, by sprawa Mantui bya baha. Napisze on pniej, e Italia jest sercem wiata: oczywicie wiatem jest dla Europa. Przez pnocne Wochy przebiegaj przecie linie czce rne posiadoci hiszpaskie, a take oba habsburskie imperia. Podczas burzliwej dyskusji w tym dniu 26 grudnia kardyna wyjania wag sprawy, uderza zrcznie w strun reputacji krla (jake mgby on porzuci swego poddanego i alianta, ktrego wrogowie chc wywaszczy?), uspokaja wreszcie lk

przed wielk wojn. Interwencja pod Casale bdzie tylko operacj policyjn, krl Francji moe zapewni pokj w Italii nie pniej ni do maja. Potem armia zwrci si natychmiast przeciw hugenotom w Langwedocji, pokona ich do koca lipca. Nie pniej ni w sierpniu krl bdzie mg powrci do Parya. Kalendarz ten zostanie zrealizowany z miesicznym wyprzedzeniem. Ludwik XIII przyjmuje opini kardynaa. Rysy we wzajemnych stosunkach Richelieugo i Medyceuszki, widoczne ju wczeniej, bardzo si teraz pogbiy. Take Gaston jest na kardynaa rozwcieczony: liczy na dowdztwo owej ekspedycji woskiej, tymczasem krl orzek, i sam si uda na odsiecz Casale. Jednake zo Gastona jest bezpodstawna: Richelieu bardzo popiera jego kandydatur, to sam krl j utrci decyzj swego wyjazdu z wojskiem do Woch. Bassompierre, ktry uczestniczy w przygotowaniach do ekspedycji woskiej, zapewnia, i Ludwik tak by zazdrosny o saw, jak Gaston mgby zdoby we Woszech, e nie mg spa ze zgryzoty (tak ma moc zawi midzy krewnymi). Richelieu rzek krlowi, e moe odebra Gastonowi ju obiecane dowdztwo, jeli pojedzie sam, na co monarcha miao si zaofiarowa. Gaston demonstrowa na rne sposoby swe niezadowolenie; na szczcie dla Richelieugo nie mg si sprzymierzy przeciw niemu z krlow-matk, bo ich stosunki bardzo si teraz popsuy. Medyceuszka zawsze wolaa Gastona od Ludwika, ale tym razem modszy syn potnie j rozzoci. Od czerwca 1627 roku by on wdowcem do wzicia i matka mu raia sw mod krewniaczk, Medyceuszk, siostr wielkiego ksicia Toskany. Gastonowi wpada tymczasem w oko 17-letnia Maria Ludwika Gonzaga de Nevers, crka nowego ksicia Mantui i starego wroga krlowej-matki! Tak, to wanie przysza krlowa Polski, ona najpierw Wadysawa IV, potem Jana Kazimierza. Maria Ludwika bya adna, inteligentna, dowcipna i wyksztacona. Gdy krl Ludwik uda si na wosk ekspedycj, powierzy Marii Medycejskiej regencj na czas swej nieobecnoci: chodzio oczywicie o to, by ugaska starsz pani po jej porace w sprawie Mantui. Skorzystaa z tej wadzy midzy innymi po to, by wsadzi Mari Ludwik do wizienia w zamku Vincennes. Stao si to w pocztku marca i doprowadzio Gastona do furii. Latem 1629 roku pojecha dla ratowania zdrowia do wd w Spa, na terytorium lotaryskim. Pozna tam ksiniczk Magorzat, siostr Karola IV; wynikn z tego wielkie komplikacje. Ludwik szykowa si do wyprawy w nastroju euforii: Bassompierre wspomina, e krl zapaci mu 12 tysicy cus za prezent 12 butelek cydru z Normandii! Richelieu zaryzykowa popsucie mu humoru. Tu przed wyjazdem, 13 stycznia 1629 roku, odczyta krlowi, w obecnoci krlowej Anny i krlewskiego spowiednika Suffrena, obszerny memoria zatytuowany Opinia dIa krla po wziciu Roszeli dla dobra jego spraw. Teza gwna Opinii jest taka, e jeli Ludwik XIII pragnie teraz, po zdobyciu Roszeli, sta si najpotniejszym i najbardziej szanowanym wadc na ziemi, to musi zbada, jakie zalety osobiste s po temu konieczne i co powinno by zreformowane w pastwie. Opinia jest zaiste dokumentem zdumiewajcym sw odwag i

szczeroci. Wida po nim, jak ogromn drog przeby Richelieu od czasu, gdy jako mody biskup bezwstydnie schlebia, ba, podlizywa si Marii Medycejskiej, ksiciu de Cond czy nawet Conciniemu. Analiza przywar i saboci Ludwika XIII jest tu przenikliwa i pozbawiona niedomwie; ton szczeroci i swobody, z jakim minister przemawia do wadcy, sprawia niezwyke wraenie. Jest tu take precyzyjnie zarysowany model stosunkw midzy monarch a sug, ktremu - jeli krl nie podejmie si sam prowadzi spraw swego pastwa z wymagan pilnoci i si delegowa trzeba wadz krlewsk, i to bez restrykcji. Richelieu da od Ludwika zaufania, szczeroci, solidarnoci. Wyjania, e jest niezbdny do realizacji wielkich planw. Stwierdza, e krl nie powinien by zazdrosny o swj cie, gdy jego kreatury wiec tylko dziki niemu, bo to on jest socem i tylko on sam promieniuje wiatem. I dalej: To dobrze, e moja wiedza i moja arliwo dla dobra publicznego daj mi wielki autorytet. Wspiera si on na fakcie, e informuj mojego Pana o wszystkim, co mi si wydaje podane dla osignicia celu: aby sta si on pierwszym monarch wiata. Jest wic Opinia czym podobnym do wniosku o wotum zaufania, jakiego wspczeni premierzy domagaj si od swoich suwerenw, parlamentw. To zrozumiae: Richelieu wyczuwa wietnie zbliajc si prb si midzy nim a jego wrogami z grona dewotw i ksit. Jest wreszcie w Opinii dyskretna aluzja do jego odejcia: ostrzega krla, e stan jego zdrowia jest kruchy, e wkrtce moe ju nie bdzie potrafi unie ciaru rzdzenia, tyle odczuwa cierpie ciaa oraz trosk i smutku duszy. Ach, nie przyjmujmy zbyt dosownie tych lamentw. To prawda, e zdrowie kardynaa nie byo razowe; jego samopoczucie pogarszay neurotyczna wraliwo i hipochondria. Wszystko jednak wskazuje na to, e nie zamierza bynajmniej rezygnowa dobrowolnie ze sprawowania wadzy. Dla takich jak on wadza jest narkotykiem: potguje cierpienia, ale i wyzwala od przyziemnych przykroci ludzkiej kondycji, pozwala fruwa wysoko. Z pewnoci Opinia ze stycznia 1629 roku jest dokumentem przenikliwej inteligencji. Richelieu zrozumia, e krl dojrza do przyjcia takiej lekcji: Ludwikowi tak ju zaley na jego subach, e przyjmie bez eksplozji i verba veritatis, i postulaty dotyczce ich wzajemnych stosunkw. Tak si te stao. Krl spokojnie wysucha pouczenia, odpowiedzia krtka, wykluczy moliwo odejcia kardynaa z rzdu. Program polityczny, wyoony w Opinii, w czci odnoszcej si do spraw wewntrznych powtarza dawniej sformuowane cele. Naley wic ostatecznie zama opr hugenotw i odebra im ostatnie twierdze; trzeba solidnie uzbroi granice burzc fortece wewntrzne; wypadnie uly ludowi przez zmniejszenie podatkw; paulette powinna by zniesiona, co oznacza, e urzdy nie bd dziedziczne; konieczne jest poskromienie ambicji parlamentw i zmuszenie do posuszestwa wszystkich, wielkich i maych; trzeba wykupi zastawion domen. Co si tyczy programu dziaa w polityce zagranicznej - jest on rozwany i umiarkowany (niektrzy badacze napisz, z lekkim wydciem warg, e to program oportunistyczny). Nie jest nowy postulat francuskiej potgi na morzu (ktre daje wejcia do wszystkich krajw wiata). W

obliczu zaborczego ducha Hiszpanii wypada zaj postaw zdecydowan; ale defensywn (zatrzyma postpy Hiszpanii). To prawda, e Hiszpanie starali si od dziesiciu lat poprawi swe linie komunikacyjne i pozycje strategiczne poza Pwyspem Iberyjskim: w Waltelinie, palatynacie reskim, teraz w Monferracie. Replik Francji nie moe by awanturnictwo. Naley unika, jak tylko bdzie mona, rozpalenia jawnej wojny z Hiszpani i tylko w dugim czasie, z wielk dyskrecj, dziaaniem powolnym i skrytym mona by si posuwa naprzd... Posuwa si, ale jak daleko? Nie, Richelieu nie czy wielkoci Francji z wielkimi ambicjami terytorialnymi. Pragnie powolnego poprawiania granic, zdobywania wygodnych wej, platform, otwartych bram - to znaczy wanych placwek strategicznych, pozwalajcych na szybkie dziaania wojenne i na utrzymywanie ssiadw w naleytym respekcie, a take na protegowanie ich w przypadku hiszpaskiego zagroenia. Richelieu wylicza te punkty strategiczne: Strasburg to dogodne wejcie do Niemiec, Genewa mogaby si sta enklaw francusk, cytadela, ktr naley pobudowa w Versoix, daaby wygodn bram do Szwajcarii i wpyw na Szwajcarw (alians z nimi jest bardzo wany, ale wymaga siy, bo ci nieokrzesani ludzie ulegaj tylko potdze, ktr widz). Odzyskanie markizatu Saluces, odstpionego Sabaudom przez Henryka IV, daoby wpyw na ksicia Sabaudii. Jest jeszcze mowa o aneksji Franche-Comt i Grnej Nawarry jako nalecych do nas. Istotnie, Franche-Comt, czyli hrabstwo Burgundii, francuskie sw kultur, naleao ongi do ksit burgundzkich, bocznej linii Domu Francji - i u schyku XV wieku niefortunnie scedowane zostao Habsburgom. A Nawarra to dziedzictwo rodu Albretw, ktry przez maestwo wnis swe roszczenia nawarskie do koszyka Bourbonw. Nie ma natomiast w Opinii ani swka o Lotaryngii i hiszpaskich Niderlandach, ktre pniej stan si przedmiotem zainteresowa Richelieugo. Teraz tyko wspomina si o potrzebie umocnienia twierdzy w Metzu, ktry by francusk enklaw w rodku Lotaryngii. Taki program formuowa kardyna 13 stycznia 1629 roku. Kilka dni pniej ruszono powstrzymywa postpy Hiszpanii we Woszech: 16 stycznia wyjecha krl, 18 stycznia Richelieu. Zatrzymano si na duej w Delfinacie. Rozwaane byy rne warianty pochodu na poudnie, bo zimowe przejcie przez Alpy stanowio trudny problem techniczny. Richelieu musia zadba o koncentracj i zaopatrzenie wojska: zebrano na wypraw - mimo trudnoci finansowych i wojny domowej w Langwedocji - si potn, 35 tysicy ludzi (pod Roszel byo okoo 20 tysicy). Koszty tego wysiku, dodane do 40 milionw, ktre poszy na oblenie Roszeli, wnet ju przynios skutki katastrofalne: wzrost podatkw i fal ludowych rewolt. W pocztku marca wszystko jest gotowe. Na granicy z Sabaudi Richelieu rokuje z Sabaudami o prawo przejcia krlewskiej armii do Monferratu. Sabaudzki nastpca tronu Wiktor Amadeusz, szwagier Ludwika XIII - krl odda mu sw siostr Krystian - jest negocjatorem chytrym: pragnie wytargowa jak najwysz cen. Kosztem Neversa, to

znaczy utrzymujc zdobycze Sabaudii w zachodnim Monferracie. Powtarzano pniej anegdot, i Sabaudowie zadali nawet jednej z francuskich twierdz jako gwarancji ukadu - i Richelieu zaproponowa ironicznie, aby wybierali: czy wol Orlean, czy te Poitiers. Woscy negocjatorzy krc, Richelieu jest przekonany, e graj na zwok liczc, i oblone Casale rycho ju padnie. Alarmuje wic krla. Ludwik XIII, ktry rezydowa niedaleko, ruszy natychmiast, w nocy z 5 na 6 marca: dotar do sztabu kardynaa i marszakw czci na koniu, czci brnc w niegu. Zoono narad wojenn. Aby si przebi na poudnie, naIeao wzi szturmem barykady, ktre Sabaudowie wznieli w poprzek grskiego przejcia do miasta Suza. Fontenay notuje, e gdy Francuzi tu przybyli, prbowali przekona gospodarzy, by im odblokowali drog: przyszli tu przecie jako przyjaciele i pragn przenocowa w Suzie. Odpowiedziano im zza barykad, e towarzystwo jest nieco zbyt liczne jak na przyjacielsk wizyt. W pamitnikach Bassompierrea czytamy, e wypado przekonywa Ludwika XIII do koncepcji natychmiastowego ataku. Sire - rzek mu Bassompierre - towarzystwo jest gotowe, skrzypce ju przybyy, maski czekaj u bramy, gdy tylko Waszej Krlewskiej Moci si spodoba - zaczniemy balet. Na uwag krla o brakach w amunicji armatniej Bassompierre odrzek: Czy naprawd tak musi by, e z powodu jednej maski jeszcze nie gotowej balet nie zataczy? Prosz da nam woln rk, Sire, a wszystko pjdzie dobrze. Richelieu, ktry pod Roszel wci si kci z Bassompierrem spokj i jowialno marszaka bardzo go irytoway tym razem go popar. I susznie: szturm barykad w wwozie Suzy (Pas-de-Suse) sta si piknym wyczynem militarnym. Grale z regimentu hrabiego de Sault - jak relacjonuje Fontenay - wdrapali si wysoko i z gry oddali gste salwy do obrocw. Wszystkie trzy linie obronne Sabaudczykw wpady w popoch i ucieky; szturm powid si niemal bez ofiar w ludziach po obu stronach, tak prdko uciekli [nieprzyjaciele] i tak si przy tym pieszyli. Krl i kardyna weszli wic do Suzy i tam si zaczy rokowania z Karolem Emanuelem sabaudzkim. Zacytujmy znw relacj Fontenaya o rozmowach ksicia Sabaudii z Eminencj: Powitania byy krtkie, spojrzenia wicej ni chodne, zwaszcza ze strony ksicia, ktry a do mierci nienawidzi kardynaa, bo wiedzia, e trzeba z nim mwi w sposb klarowny i dziaa tak samo: a to nie naleao do stylu Sabauda. Richelieu bardzo si potem szczyci, e powiody mu si rokowania z Karolem Emanuelem, ktry sw zoliwoci i zrcznoci przewysza Lucyfera. A oto inna jeszcze opinia kardynaa o wadcy Sabaudii: Jego umys nie jest w stanie pozostawa w spokoju... Wci myli o tym, jak skoni do wojny jednych przeciw drugim wszystkich krlw, ksit i mocarzy tej ziemi, aby samemu wycign korzyci z ich sporw. Na wiar takich opinii francuscy badacze wyrobili Karolowi Emanuelowi reputacj wyjtkowego szelmy. Ale to spojrzenie jednostronnie francuskie. Do popatrze na map: pokazuje ona aosne rozdrobnienie Italii i fatalne pooenie Sabaudii, wcinitej midzy Francj i hiszpaskie ksistwo Mediolanu. Karol Emanuel nalea po prostu do tego legionu woskich patriotw, ktrzy z

blem i zgroz spogldali na przewalajce si przez Itali wojska cesarskie, francuskie, hiszpaskie. Od patetycznego oburzenia Petrarki wola zrczno politycznej gry, propagowan przez Machiavellego. Skoro nie chcia w pnocnej Italii ani dominacji hiszpaskiej, ani wpyww francuskich i skoro sam nie dysponowa wielkimi zasobami materialnymi (jest on jak ryba wyjta z wody - pisa rezydent francuski w Turynie, co znaczyo, e si dusi z braku pienidzy) - ot, skoro taki by ukad si, Sabaudczyk musia nadrabia zrcznoci. Wygrywajc przeciw sobie mocarzy tej ziemi pragn utrwali sw trudn niepodlego. Przyznajmy mu do tego prawo. Mia oczywicie i wasne ambicje. Chcia zaj Genew: dla niego to te platforma wpywu na Szwajcarw. Jeszcze bardziej mu zaleao na Genui: on take docenia znaczenie wyjcia na morze, a przy sposobnoci pragn zablokowa ten port dla hiszpaskich transportw wojskowych. Teraz rwnie usiowa namwi Francuzw na mocne uderzenie. Chcia zaatakowa Genu, a Ludwika XIII skoni do ataku na ksistwo Mediolanu. Z pozoru to szalestwo; ale Mediolan ju przecie nalea do Francji, przez prawie dwadziecia lat, za Ludwika XII i Franciszka I. Ludwik XIII, rozgrzany sukcesem i dysponujcy siln armi, waha si, czy nie skorzysta z okazji. Na szczcie Richelieu pilnuje dobrze spraw Francji: nie chce jej naraa na wielk wojn z Hiszpanami - i ma oczywicie racj. Z Sabaudi zawarto wic ostatecznie dwa ukady. Pierwszy wynegocjowano ju pi dni po bitwie pod Pas-de-Suse. Karol Emanuel otrzyma solidne odszkodowanie za rezygnacj z roszcze do czci Monferratu, zapewni Francuzom swobod przejcia i zaopatrzenia dla oblonego Casale, godzi si wreszcie wpuci wojsko francuskie do cytadeli w Suzie. W nocy z 15 na 16 marca Hiszpanie zdjli oblenie Casale. Richelieu przewidywa trafnie: ekspedycja woska okazaa si demonstracj zbrojn, a nie zaponem wielkiej wojny. Powodzenie operacji byo kompletne, ale czy trwae? W kwietniu Richelieu wynegocjowa drugi ukad z Sabaudami. Powstaa wic liga Sabaudii, Wenecji i ksicia Mantui, majca wspiera tego ostatniego w przypadku nowych zakusw habsburskiej agresywnoci. Innym zabezpieczeniem miay by francuskie garnizony. Gdy Richelieu wyjeda z Woch, zostawi w Suzie 8 tysicy ludzi, w Casale 4-tysiczn zaog z Toirasem, po walkach na R uznanym za specjalist od wytrzymywania oble. Siedmiotygodniowy pobyt Ludwika XIII w Suzie da mu niejedn satysfakcj. Presti krla Francji u Wochw bardzo wzrs; posowie pastewek woskich (nawet prohiszpaskiej Genui) skadali mu gratulacje z powodu sukcesu. Ludwik mg pognbi nielubianego Karola Emanuela: gdy si spotkali, owiadczy mu, i przejcie przez Alpy nie byo a tak trudne, jak mu przedtem mwiono! Po dziesiciu latach zobaczy siostr Krystian, ktra mu rzeka: Wasza Krlewska Mo okrya si tak saw, e nie wiem, czy si omiel na ni spoglda. Przywrcony zosta pokj w Italii, w kwietniu zakoczya si te ukadem pokojowym wojna z Anglikami. Odbierao to nadziej zbuntowanym hugenotom. Wysannik

Rohana, niejaki Clausel, prowadzi wprawdzie intensywne i supertajne rokowania z Hiszpanami, ale ukad o finansowym wsparciu Hiszpanii bastionu ortodoksji! - dla heretykw z Langwedocji podpisany zosta dopiero w maju: byo ju za pno, by mg przynie rezultaty. Przechwycona przez Francuzw korespondencja ujawnia, e w rokowaniach Clausela z Hiszpanami poredniczy ksi Sabaudii. Ludwik XIII potnie zmy gow szwagrowi, Wiktorowi Amadeuszowi; ten schowa uraz do kieszeni i nie ustpi przed daniami krla o ekstradycj Clausela przebywajcego w sabaudzkiej stolicy, Turynie. Opuszczajc Suz krl przekaza naczelne dowdztwo wojskowe w Italii kardynaowi. Cieszy si nim tylko dwa tygodnie: Ludwik wyjecha 28 kwietnia, Richelieu 11 maja. Kardyna z 9 tysicami onierzy przyby 19 maja pod hugenockie miasto Privas, od piciu dni oblegane przez krla Ludwika. Bunt Langwedocji dogorywa.

POKJ W ALAIS. INTRYGI DWORSKIE I DRUGA KAMPANIA WOSKA


Zdobycie Privas nie przynioso sawy Ludwikowi XIII. Krl zezwoli swym onierzom na spldrowanie miasta; regiment langwedocki, rozwcieczony mierci jednego ze swych dowdcw, dooy do tego podpalenia i masakry. Richelieu za to nie odpowiada; ale w licie do Marii Medycejskiej, po wyraeniu zdawkowego ubolewania stwierdza chodno, e los Privas skoni inne miasta hugenockie do posuszestwa. W czym si zreszt nie myli: wnet nastpuje caa seria kapitulacji. Krl zgodzi si, za rad kardynaa, na zwoanie generalnego zgromadzenia protestantw Langwedocji, ktre aprobowao gwne dania krlewskie: zburzenie wszystkich fortyfikacji hugenockich i przywrcenie w Langwedocji kultu katolickiego (by on tu nie tylko zakazany, ale i brutalnie przeladowany). Nie bdzie ju jednak traktatu pokojowego z hugenotami, lecz tylko jednostronny akt aski krla, edykt pacyfikacyjny z Alais (27 czerwca 1629). Po okropnociach w Privas (i na mniejsz skal w kilku innych miastach) zwycia duch religijnej tolerancji. Pokj w Alais likwidowa polityczne struktury protestantyzmu: nie bdzie ju autonomicznych miastfortec, mury blisko czterdziestu miast zostan zburzone, polityczne zgromadzenia hugenotw s zakazane. Ale hugenotom gwarantuje si pen amnesti, bezpieczestwo osb i majtkw, uczciwy wymiar sprawiedliwoci (przez trybunay o mieszanym skadzie wyznaniowym), wreszcie - swobod wyznania i kultu. Protestanci maj by zwykymi poddanymi krla, nie lepszymi, ale i nie gorszymi od katolikw. Krl wyraa nadziej na rych konwersj hugenotw, na powrt Francji do jednoci wiary - ale nadziej t lokuje w woli Boga, nie w administracyjnym przymusie. Pokj w Alais jest bez wtpienia aktem mdroci politycznej kardynaa, ktry tak lini postpowania od dawna propagowa, ale i krla, ktry j

przyj. Dewoci bardzo mu to mieli za ze: mg przecie wytpi si herezj i nie zrobi tego! Dewoci, jak pisze Fontenay-Mareuil, tak bardzo nienawidzili hugenotw, e nie mogli ich cierpie: pragnli, aby przy pomocy witej wojny zmuszono ich bd do nawrcenia si, bd do opuszczenia krlestwa. Hugenoci odpac Ludwikowi XIII za wolno kultu rzeteln lojalnoci. Gdy w 1632 roku poudnie Francji stanie si widowni nowego buntu arystokratycznego, za spraw Gastona i diuka de Montmorency - protestanci zachowaj wierno dla krla. Z wdzicznoci pokwituje to Richelieu w sierpniu 1632 roku, w licie do powszechnie szanowanego protestanta, marszaka de La Force. Krl Ludwik ma w poowie 1629 roku powody do satysfakcji ze swego ministra: owiadcza mu, i bdzie go kocha a do mierci. Ale barometr ich nastrojw wykazuje wahania, nie ustali si bynajmniej na beau fixe. Richelieu ze zmartwionym zdziwieniem obserwuje u krla nage napady niechci do niego, ktrych przyczyna pozostaje dla mnie nie znana i ktre czsto dotykaj mnie tak gboko, e adna sia nie jest w stanie mnie powstrzyma od wielkiego zniechcenia. Tajemnica nie wydaje si tak bardzo zawia: Ludwik wie, co zawdzicza talentom kardynaa, ale jednak chce pozosta suwerenem swych decyzji. Gdy znuony upaami decyduje si wyjecha z Nmes do Parya, Richelieu usiuje go zatrzyma a do kompletnego uadzenia spraw Langwedocji. Krl reaguje ostro, cho tylko w gronie swych zaufanych: Co to znaczy? Za kogo tu niektrzy si uwaaj? Czy chc pozwala sobie na stawianie mi warunkw, na traktowanie mnie jak chopca na posyki (galopin)? Ludwik wyjedzie wic zgodnie ze swym bon plaisir, krlewsk arbitraln wol, Richelieu zostanie i dopilnuje zupenej pacyfikacji miast langwedockich, przyjrzy si burzeniu ich murw. Nie aowa chyba tej podry triumfalnej, cho stan jego zdrowia by kiepski, wyranie le znosi kad podr na poudnie. Mg jednak pa sw prno. Miasta langwedockie byy znuone dug walk z rzdem, wyczerpane jej kosztami i stratami wojennymi. Jedynie Rohan otrzyma sute odszkodowanie za straty w majtku. Musia co prawda opuci Francj - zosta naczelnym wodzem wojsk republiki weneckiej, pozbawionej przesdw wyznaniowych ale wiadomo byo, e takie wygnania wielmow nie trwaj z reguy dugo. Po paru latach powrci do krlewskiej suby: Richelieu bdzie chcia wykorzysta jego talent. Jednak wielka masa hugenotw jest, jako si rzeko, znuona i wyczerpana. Tote na trasie kardynaa nie brak tumw, nie entuzjastycznych, nie przesadzajmy, ale yczliwych. Richelieu potrafi pacyfikowa nastroje: zapewnia, e krl nie ma zamiaru robi adnych rozrnie wyznaniowych midzy swymi poddanymi, liczy si bdzie jedynie polityczna lojalno wobec monarchy. Wadze miejskie przecigaj si w gorliwoci: usiuj eskortowa kardynaa (ktry wkracza do miast w pancerzu i rajtarskich butach) u strzemion jego konia, oferuj mu paradne baldachimy. Richelieu odmawia, bo te honory nale si samemu krlowi; podkrela swj status zwykego poddanego. Liczy, i susznie, na satysfakcj Ludwika z jego skromnoci. W Montauban - to ju ostatni etap langwedockiej inspekcji, na granicy

Gujenny - tum podobno nie ogranicza si do okrzykw: Niech yj krl i kardyna. Przyzwyczajony do swych onatych pastorw chce zobaczy pani kardynaow, Madame la Cardinale, najszczliwsz kobiet wiata, jako e ma tak godnego ma. To z Montauban Richelieu pisze do krla, 21 sierpnia: Mona teraz rzec zgodnie z prawd, e osuszone zostay rda herezji i rebelii... Wszystko si tu ugina przed imieniem krla... najbardziej sprawiedliwego, pobonego i odwanego spord wszystkich, ktrych Bg dotd da Francji. Z Montauban kardyna wraca na dwr, ktry rezyduje w Fontainebleau - i przybywa tu w poowie wrzenia. Wnet wybucha nowa awantura. S rne relacje. Sam Richelieu twierdzi, e Maria Medycejska nie odpowiedziaa na jego powitanie i tylko pogardliwie na spojrzaa. W otoczeniu Marii twierdzono z kolei, e krlowa spytaa go o zdrowie i dostaa odpowied: Czuj si lepiej, niby sobie tego yczyo wielu spord obecnych! Bezsporne jest, e narastajca niech krlowej-matki do kardynaa ujawnia si po raz pierwszy na oczach dworakw. Richelieu, dotknity do ywego, sign po sw wyprbowan bro: zgosi ch odejcia z rzdu. Ludwik owiadczy matce, e nie moe si obej bez sub kardynaa, i zaegna konflikt. Zaegna, ale nie wygasi. Nie pomoga nawet naga mier - podczas odprawiania mszy - kardynaa de Brulle (2 padziernika). Wedle wspczesnych to wanie Brulle najbardziej si przyczyni do zmiany usposobienia krlowej-matki wzgldem Richelieugo. Teraz uparta Woszka ju nie potrzebuje inspiracji z zewntrz: tak samo nienawidzi kardynaa, jak ongi go uwielbiaa. Znam jej usposobienie: nie jest zdolna wybacza powie potem Richelieu weneckiemu dyplomacie. Przyczyny tego rankoru byy skomplikowane. Nie jest najwaniejsza rnica zda co do polityki zagranicznej, bo Medyceuszka chwiaa si niekiedy w swych sympatiach dla Hiszpanii. Gorzej, e Richelieu wbrew jej zdaniu uratowa diuka de Nevers, ktrego nienawidzia. Dolaa oliwy do ognia ucieczka Gastona, latem 1629 roku, do Lotaryngii. Nastpca tronu znalaz si, wbrew woli krla, na obcym terytorium, co oczywicie naraa cay ad monarchii i ogromnie niepokoi kardynaa. Na dworze kr plotki, e Richelieu chce cign Gastona do kraju za cen zgody na jego maestwo z Mari Ludwik de Nevers. To bzdura: Eminencja nie popiera wcale tego mariau, bo krl go sobie wyranie nie yczy. Ale atwowierna Medyceuszka wierzy tym plotkom i podnieca si w zoci do Richelieugo. Wszelako najwaniejsza przyczyna owej nienawici tkwi gdzie indziej. Sukcesy kardynaa i estyma, jak go darzy krl, umacniay starzejc si i gorzkniejc Medyceuszk w przewiadczeniu, e na wasnej piersi wyhodowaa mij niewdziczn i przewrotn. Richelieu nie tylko wymkn si jej, przesta by jej kreatur, ale jeszcze sprowadzi j do roli figurantki. Kardyna i teraz informowa j o biegu wydarze, konsultowa si z ni, prosi o poparcie. Jeli jednak poparcia tego mu udzielaa pgbkiem, to z obawy, i zlekceway jej odmienne zdanie. W 1630 roku wymknie si jej skarga zupenie jednoznaczna: Zostaam unicestwiona, pan kardyna zagarn ca wadz! Tego mu darowa nie moga. Jej przyjaciki - ksina de Conti, diuszesy dElbeuf i de Guise - podjudzay

j jeszcze przeciw kardynaowi. Na dworze powtarzano monstrualne plotki: po nagej mierci Brullea mwiono, e to Richelieu go otru. W tym trudnym roku 1629 Eminencja powtarza, e na jego zgub czyha potrjny wrg: kabaa wielmow, kobiet i zagranicy. Wielmoe wiedzieli wietnie, e chce im ugi karki przed monarsz wadz; nie darowali mu mierci hrabiw de Chalais i de Bouteville. Kobiety - to przede wszystkim Medyceuszka i jej przyjaciki, ale take diuszesa de Chevreuse, ktra w kocu 1628 roku wrcia do Francji i wci intrygowaa do spki z Ann Austriaczk (w lipcu 1629 roku Richelieu stwierdzi, e staje si to zupenie nieznone). Wreszcie cudzoziemcy - to Olivares i Ferdynand II, ale take nielojalny aliant Karol Emanuel i ktliwy Karol IV lotaryski... Byo jasne, e jeli kabaa zagranicy wpdzi Richelieugo w kopoty, to kabaa wielmow i kobiet postara si obali go i dokona nowego rozdania kart. Na zagszczenie si kopotw we Woszech nie trzeba byo dugo czeka. Olivares postanowi wznowi oblenie Casale i powierzy dowdztwo w ksistwie mediolaskim sawnemu zdobywcy holenderskiej Bredy, Ambroemu Spinoli. Ksistwo Mantui jest z kolei formalnie lennem cesarskim: wspierajc si na tym anachronicznym tytule Ferdynand II odmwi inwestytury Neversowi i posa przeciw niemu wojsko pod generaem Colalto, oficerem Wallensteina. Colalto bez wysiku zaj terytorium ksistwa Mantui i obleg jego stolic, Hiszpanie wkroczyli do Monferratu i szykowali si do oblenia Toirasa w Casale. Richelieu wie, e tym razem nie da si zrobi zwykej demonstracji militarnej, jak w marcu: armia cesarska pod Mantu liczy 26 tysicy, Hiszpanie Spinoli maj 18 tysicy onierzy. Tym razem to bdzie prawdziwa wojna. Kardyna liczy, e trzeba mie 50 tysicy ludzi! A jednak wojna bdzie, bo krl jej chce. Na posiedzeniu Rady 21 listopada 1629 roku owiadczy to wyranie (Skoro Hiszpanie pragn wojny, to j bd mieli a po dziurki w nosie [jusqu Ia gueule]). Co wicej, Ludwik bardzo chce sam dowodzi we Woszech. Richelieu z wielkim trudem wybija mu to z gowy: nie mona naraa jego osoby w delikatnej sytuacji, gdy nastpca tronu pojecha sobie za granic i nie wiadomo, co tam knuje! Eminencja proponuje, e sam stanie na czele wyprawy - i krl si w kocu zgadza. Wielmoe i dewoci nie protestuj, bo wojowniczy nastrj krla na to nie zezwala. Marillac co podobno przebkiwa o swej dymisji, kardyna mia odrzec, e to nie pora. Chcia wyj drzwiami, wyrzuc go oknem - komentuj zoliwi dworacy. Przepowiednia si speni, ale dopiero go roku. Ta jesie 1629 roku, pena zagroe, jest dla Eminencji bardzo pomylna. Kardyna Brulle odszed ad patres, kapelusz kardynalski otrzyma natomiast Alfons de Richelieu. W listopadzie Eminencja otrzymuje od krla tytu gwnego ministra, principal ministre; w grudniu stanowisko generalnego namiestnika krla na wyprawie wojennej do Woch. Dworacy powtarzaj bon mot, przypisywany diukowi dEpernon, e Ludwik XIII zatrzyma dla siebie jedynie cudown moc leczenia skrofuw... Na Boe Narodzenie kardyna przygotowa wspania fet, podejmowa u siebie Ich Krlewskie Mocie. 29 grudnia wyruszy do

Woch jako generalissimus armii (22 tysice ludzi): podlegaj mu marszakowie Bassompierre i Schomberg, diuk de Montmorency i kardyna de La Valette. Cignli przez Lyon i Grenoble do Suzy. W Lyonie, 29 stycznia 1630 roku, Richelieu spotka si z modym dyplomat papieskim Giulio Mazarinim: Urban VIII oferowa sw mediacj w konfliktach woskich. Mazarini twierdzi potem, e od tego pierwszego spotkania par genio, to znaczy instynktownie, uleg fascynacji osobowoci Richelieugo. Eminencja mniej by zachwycony. Wysoko oceni zdolnoci mediatora (najpikniejsza inteligencja, jak tylko mona sobie wyobrazi), ale Mazarini wyda mu si zbyt hiszpaski i sabaudzki w swych politycznych sympatiach. W Suzie zaczy si trudne rokowania z Sabaudami. Karol Emanuel chcia zachowa neutralno i w stosownym momencie sprzeda si jednej ze stron jak najdroej. Nie zamierza wic dopeni warunkw ubiegorocznego traktatu w Suzie, ktry go zobowizywa do przepuszczania i zaopatrywania wojsk francuskich. Francuzom zaczynao brakowa ywnoci. Godni onierze obrzucili obelgami siedzcego w karocy Richelieugo; Naleaoby jednak im zabroni wygadywania podobnych gupstw - owiadczy z zimn krwi. Kardyna zdecydowa si da Sabaudom nauczk i uzyska na to zgod Ludwika XIII. W nocy z 18 na 19 marca Francuzi przeszli przez rzek Doria. Inteligentny oficer, pan de Pontis, autor interesujcych pamitnikw, notowa: Szczeglnie godne uwagi wydao mi si to... e mogem zobaczy biskupa i kardynaa ubranego w pancerz koloru wody i paszcz koloru martwych lici z niewielkim zotym haftem. Mia u kapelusza pikne piro, przed nim jechao dwu paziw na koniu: jeden trzyma jego rycerskie rkawice, drugi za nakrycie gowy. Po obu jego stronach jechao dwu innych paziw, a kady trzyma za uzd rumaka wielkiej ceny, za nim postpowa kapitan jego gwardii. Z tym caym ekwipaem przekroczy rzek Doria: mia u boku szpad, a w ku sioda dwa pistolety. Gdy ju przeszed na drugi brzeg, zmusi konia do zrobienia dobrej setki skokw na oczach caej armii, tak jak gdyby przyjemnie mu byo pokaza, e zna si co nieco na podobnych wiczeniach. Eminencja najwyraniej dobrze si czuje w roli generalissimusa. Nie najgorzej si te w tej roli sprawdza. W lad za cofajc si armi sabaudzk Francuzi maszeruj na Turyn. Ale Richelieu dostaje wiadomo, e Sabaudowie cignli pod Turyn tysic ludzi z zaogi twierdzy Pinerolo, z francuska Pignerol. Kardyna natychmiast zwraca wojsko na poudnie: oblenie jest sprawne, 22 marca miasto, za 29 marca cytadela Pignerol wpada w rce Francuzw. Pignerol jest bram do Italii, daje Francji kontrol nad wejciem do doliny Padu. Tote Karol Emanuel natychmiast wzywa na pomoc Hiszpanw Spinoli. Na wiadomo o tym Ludwik XIII bez zwoki szykuje si do wyjazdu na poudnie. Krl odzyskuje swobod ruchw: w styczniu zawar ukad z Gastonem zapewniajcy krlewskiemu bratu rne materialne i prestiowe korzyci. Monsieur jest wic w kraju i znw przyrzeka krlowi lojalno. 2 maja Ludwik jest ju w Lyonie; pojawiaj si tu take obie krlowe, Maria i Anna, Gaston, ministrowie z Marillakiem.

W istocie moment jest wyjtkowy, jeden z tych, ktre decyduj o wyborze drogi. Wyraa to klarownie memoria Richelieugo dla krla, datowany 13 kwietnia: Ludwik otrzyma go w drodze, w Dijon, i nie odpowiedzia od razu. Jeli zachowamy Pignerol - pisa Richelieu - i uczynimy ze niezdobyt twierdz, bdzie to najwiksza z moliwych zdobycz krla, ktry uzyska szans sta si panem i arbitrem Italii. Oznacza to jednak wojn: bezporednio z Sabaudi, porednio z Hiszpanami. Alternatywa jest wic jasna. Jeli zdecydujemy si na zawarcie pokoju, trzeba go zawrze szybko, nie tracc ani chwili, dopki krlewskie czyny maj taki rozgos. A wojna? Jeli krl zdecyduje si na wojn, trzeba porzuci wszelk myl o spokoju, oszczdnociach i reformach wewntrz krlestwa. Richelieu nie robi sobie zudze: naley dokona wyboru midzy dwiema orientacjami politycznymi. Ludwik XIII waciwie ju wybra wojn: czy inaczej jechaby z takim popiechem do Lyonu? Take Richelieu jest za rozwizaniem wojennym. Gotw jest zaryzykowa wielk wojn z Hiszpani. Rozumie, e wzicie Pignerol to nie drugorzdny epizod. Zatrzymanie tej kluczowej pozycji zmieniaoby rwnowag w Italii, a przecie Italia jest sercem Europy; Pignerol w rku Francuzw byby w znacznej mierze (bo jednak nie w peni) przeciwwag dla panowania Hiszpanw nad Mediolanem. Zdaniem kardynaa gra jest warta wiecy, gdyby nawet owa wieca miaa podpali Europ. 10 maja w Grenoble odbya si narada sztabowa krla z kardynaem i marszakami, ktrzy tu przybyli z Woch. Ludwik zdecydowa si zatrzyma Pignerol, ale przykaza kardynaowi pojecha do Lyonu i przekona do tej decyzji Mari Medycejsk i Marillaka. Starcie si dwch politycznych opcji, Marillaka i Richelieugo, zawayo ogromnie na dalszych losach Francji. O, nie dlatego, e dzielia ich przepa: obaj dugo wsppracowali w wietnej komitywie, obaj skonni byli do umiaru i konserwatyzmu, obaj s rzecznikami absolutnej wadzy krla. W modoci Michel de Marillac by gorliwym ligowcem, teraz te jest ascetycznie pobony, popiera arliwie kontrreformacyjne odnowienie katolicyzmu, ale ma ju 67 lat i fanatyzm nim nie miota. Inni dewoci s bardziej nietolerancyjni. Jednake Marillac jest pacyfist, zwolennikiem pokoju midzy pastwami chrzecijaskimi; sprawy reform wewntrznych s mu blisze ni wielko Francji potwierdzana na polach bitew i w obleniach twierdz. Tak jak dawniej w dziaaniach katolickiej Ligi, a teraz w ruchu kontrreformacyjnym, s u Marillaka akcenty populizmu czy moe socjalnej demagogii: motyw ndzy ludu powraca cigle w jego argumentacji. Marillac wietnie wie, e wojna musi uruchomi na wielk skal dziaanie ruby podatkowej, e ju zreszt presja fiskalna zacza dziaa - i obserwuje reakcje ludu: rozlewanie si fali ludowych rewolt. Od lutego 1630 roku przez ca wiosn i lato eksplodowa bd bunty plebejskie w Dijon, Caen, Lyonie, Angers... W lipcu Marillac stwierdzi dramatycznie: Wszystko we Francji jest brzemienne buntem, parlamenty adnej rewolty nie karz. To mae zdanie ujawnia przenikliwo ministra: Marillac dostrzega grob neutralnoci dsajcej si na rzd buruazji urzdniczej w obliczu spoecznego buntu; wie, i moe doj nawet do

aliansu buruazji i ludu przeciw rzdowi, a to by oznaczao zaamanie caego socjalnego adu monarchii. Richelieu tego zagroenia nie docenia. Znakomity historyk francuski G. Pags trafnie stwierdza, e dla kardynaa krlestwo jest spokojne, jeli tylko Gaston i wielmoe nie konspiruj z obcymi dworami i nie prowokuj wojny domowej. Dopiero pniej Richelieu zrozumie niebezpieczestwa porusze ludowych i wycignie z tego wnioski. Teraz jego odpowied na argumenty Marillaka jest pena pogardy dla ludu i wojownicza: Awersja, jak lud ywi do wojny, nie jest powanym motywem wyraania zgody na taki pokj. Zway trzeba, i lud czsto tak samo odczuwa zo konieczne i tak samo skary si na nie, jak na rodzaje za, ktrych mona unikn; e poza tym lud jest zbyt ignorancki, by rozpozna, co jest uyteczne dla Pastwa, a jednoczenie wraliwy i skonny do skarenia si na takie zo, ktre trzeba znosi, aby unikn wikszego. Znamienne jest to lekcewaenie, z jakim Richelieu wypowiada si o szansach pokoju: taki pokj - to, naturalnie, pokj na zych warunkach, bez honoru. Ocena kardynaa jest faszywa, bo po wziciu Pignerol Francja moga stawia swoje warunki. Jednake ma on do tradycyjne, odziedziczone po redniowieczu wyobraenia o honorze, godnoci, wielkoci krla: najpeniej wyraaj si one na polu bitwy, w pognbieniu monarchwrywali. Te wyobraenia staczaj nieraz trudne walki z umiarem i ostronoci realistycznego polityka - i niekiedy odnosz zwycistwo. Tak jest wiosn 1634 roku. Na lyoskim spotkaniu z dworem, w poowie maja, dziej si rzeczy dziwne: Maria Medycejska popiera wojownicz opcj kardynaa! Take i ona uznaa, e nie mona si godzi na pokj bez honoru. Wobec tego pacyfistyczne argumenty Marillaka (wojny woskie zawsze byy zgubne dla Francji, w Skarbie nie ma do pienidzy, lud mczy si w biedzie, nie naley naraa krla) nie maj szans. Od poowy maja do koca czerwca Francuzi bez wielkiego trudu okupuj Sabaudi. Krl i kardyna, ulokowani w Saint-Jean-de-Maurienne, midzy Chambry a Suz, prbuj negocjowa z Karolem Emanuelem, Spinol i generaem Colalto. Ludwik XIII popar kardynaa, ale w wybr midzy polityk Richelieugo i orientacj Marillaka nie jest jeszcze definitywny. W czerwcu krl wrci na jaki czas do Lyonu, gdzie dwr ulokowa si na dugie miesice; wysuchiwa znw argumentw Marillaka i nie uzna si za przekonanego. Wrci do Saint-Jean, ale czu si tam le, cierpia na zby, bolaa go gowa. Czerwiec i lipiec 1630 roku nie bd pomylne. Zajto wprawdzie Sabaudi, a w kocu lipca zmar stary lis, Karol Emanuel; tron Sabaudii przypad szwagrowi Ludwika, Wiktorowi Amadeuszowi I. Ale rokowania z przeciwnikami - mimo mediacji Mazariniego, ktry si miota na wszystkie strony - id le. Colalto opanowa Mantu, Toiras z trudem broni oblonego Casale. W Lyonie Anna Austriaczka poronia po raz czwarty, w Saint-Jean krl czu si fatalnie. Marillac twierdzi, e ta choroba Ludwika jest ostrzeeniem Pana Boga i wzywa do zakoczenia wojny. W Sabaudii szerzy si tyfus, wojsko francuskie topniao wskutek chorb i dezercji. 25 lipca krl postanowi, e wrci do Lyonu, co wprawio

kardynaa w popoch. Ludwik bdzie tam przecie wystawiony na presje i zabiegi wrogw Richelieugo, a ten musi pilnowa spraw w Sabaudii! Posowi Wenecji Alvise Contariniemu kardyna wyznaje w kocu lipca, e ju ledwie yje: Wszyscy zwrcili si przeciw mnie, bo go [sc. krla] tu sprowadziem, tak jak gdyby byo w mojej mocy utrzyma go w dobrym zdrowiu! W sierpniu Contarini depeszuje do Wenecji, e Richelieu sam ju nie wie, co robi: auje, e zacz t wojn, zdradzony przez wielmow i znienawidzony przez lud z powodu podatkw: szuka zatem wyjcia, ale honorowego. Rwnie Marillakowi kardyna donosi, e liczy na dobry pokj, jeli tylko Mazarini przywiezie rozsdne propozycje. Jake daleko odszed od tej dranicej pewnoci siebie, ktr demonstrowa w maju! Na polecenie krla wraca do Lyonu 22 sierpnia. Epidemia, ktr dotd lekceway, staa si tak grona, e po drodze, w Grenobli, podda si zabiegom dezynfekcyjnym. By ju wielki czas, aby uspokoi Ludwika, od kilku tygodni urabianego przez krlow-matk. Medyceuszka twierdzi, e Richelieu winien jest choroby krla, narazi lekkomylnie jego ycie, a cay jego woski plan si rozsypa. Kardyna moe rzuci na st argument waki: w pocztku wrzenia udao si zawrze z wrogami rozejm do 15 padziernika. Ale w koncepcji Richelieugo jest to okazja do umocnienia armii, zwikszenia szans zwycistwa; wedle jego przeciwnikw na dworze rozejm musi by wstpem do pokoju kadcego kres caej tej woskiej awanturze. Richelieu nazwie w rok 1630 rokiem udrcze. Ostatnia dekada wrzenia przyniesie bodaj najcisz prb: miertelne niebezpieczestwo, w jakim si znalaz Ludwik XIII, to take zagroenie dla wolnoci, a moe i ycia kardynaa. Krl, ktry przez cae lato kwka, poczu si bardzo le 22 wrzenia po poudniu, gdy wraca z wizyty u matki w opactwie Ainay, tu pod Lyonem. Pooy si w paacu lyoskich arcybiskupw z wysok gorczk. By to banalny wrzd na jelicie, poczony z krwotokami: lekarze byli bezradni, 27 wrzenia uznali, e znakomity pacjent jest skazany. Ale pniej majaczcy ju krl poczu si nieco lepiej; dopiero 29 wrzenia wieczorem choroba wesza w stan krytyczny. Osabiony gorczk i upywem krwi Ludwik zachowa zupen przytomno, przyj sakramenty z rk arcybiskupa Lyonu kardynaa Alfonsa de Richelieu, poegna si spokojnie z rodzin i wsppracownikami. By ta ranek 30 wrzenia, nikt ju nie spodziewa si, e Ludwik doyje wieczora. I wwczas wrzd pk, zniko natychmiast wzdcie brzucha, ropa z krwi obficie spyny (przez tyln bram, jak elegancko pisz wiadkowie). Wyzdrowienie krla umacniao wiar w cuda: o dziesitej wieczorem tego samego 30 wrzenia wsta z ka, zrobi par krokw po pokoju, nawet co zjad z wielkim apetytem. Nie wiem ju sam, czy umarem, czy yj - pisa na gorco Richelieu do Schomberga - tak jeszcze jestem nieprzytomny: widziaem bowiem dzi rano najwikszego, najcnotliwszego z krlw, najlepszego w wiecie pana w takim stanie, e nie miaem nadziei ujrze go przy yciu wieczorem!... Mj umys jeszcze si nie otrzsn z niebywaego niepokoju, jaki przeyem.

No, mia do tego niepokoju powody. W otoczeniu Medyceuszki i Marillaka robiono ju wielkie plany. Nowy krl, Gaston I, oeniby si wic z wdow, Ann Austriaczk; Marillaka powoaby na szefa rzdu; Maria Medycejska odzyskaaby utracone poiityczne wpywy. Marillac zastanawia si ju nad skadem rzdu, bo wraz z kardynaem odej by musieli jego wsppracownicy, Schomberg i Effiat. Chcia wstawi na list ministrw swego brata, przed rokiem mianowanego marszakiem, Ludwika de Marillac; mieli ochot na ministerialne stanowiska diuk de Guise, a nawet stary, 67-letni diuk de Bellegarde. W pamitniku Montglata czytamy, e najbardziej gwatowni ju skazywali go [Richelieugo] na mier, ci, ktrych gwatowno bya mniejsza, na doywotnie wizienie, za najagodniejsi wysyali go na pobyt do Rzymu. Podobno umierajcy krl zadba o bezpieczestwo swego sugi: kaza jakoby diukowi Henrykowi de Montmorency zapewni kardynaowi eskort zbrojn, ktra, w przypadku mierci monarchy, przeprowadziaby Richelieugo do bezpiecznego miejsca. Papieski Awinion by stosunkowo niedaleko, ledwie 220 kilometrw od Lyonu. Tam Richelieu uratowaby ycie. Ale podobno oficer muszkieterw, pan de Trville - znamy go z powieci Dumasa gotw by natychmiast po zgonie krla wysa kardynaa na tamten wiat, tak jak ongi pan de Vitry Conciniego. Natomiast Bassompierre zaklina si w swym pamitniku, e nie by w zmowie z matk i bratem krla, i nie podejmowa si wcale aresztawa Richelieugo, o co go podejrzewano. Niebezpieczestwo nie mino jednak cakowicie, bo obie krlowe zaczy regularne oblenie osabionego krla-rekonwalescenta. Obie na swj sposb - Maria krzykliwymi lamentami, Anna agodnoci czuej maonki - staray si wydrze od niego obietnic, e si pozbdzie tego okropnego kardynaa, ktry nikczemnie narazi go na t pikn podr do Woch i wpdzi w mierteln chorob. Ludwik opdza si z pocztku, tumaczy, e wojna woska nie jest zakoczona, e potrzebuje jeszcze Richelieugo. Potem, znuony t podjazdow wojn, owiadczy, e rozway ca spraw po powrocie do Parya. Medyceuszka i Anna uznay to pprzyrzeczenie za sukces i zapowied upadku tyrana. Ludwik wyjecha do Parya 19 padziernika, bez caego dworu, ale w towarzystwie kardynaa. Ledwie jednak przybyli do Roanne, 90 km od Lyonu, a ju wybucha nowa bomba. Tym razem nie na tle spraw woskich, ale drugoplanowych dla Richelieugo problemw niemieckich. A do schyku lat dwudziestych kardyna dba jedynie o tak rwnowag si w Rzeszy, ktra nie pozwoliaby cesarzowi odnie miadcego zwycistwa w wojnie. Dziki Wallensteinowi Ferdynand II zacz jednak odnosi powane - cho jeszcze nie decydujce - sukcesy. Duczycy, ktrzy wzmocnili obz protestancki, dotkliwie to odczuli; rwnowaga si amaa, Habsburg nabiera pewnoci siebie. Ojciec Jzef, ktry wietnie zna stosunki niemieckie, gotw by - jak powiada - szuka sojusznikw przeciw cesarzowi Ferdynandowi a na biegunie. To wyjania misj, ktr jeszcze w pocztkach 1629 roku odby baron Herkules de Charnac. Po mierci jego ony - nawiasem mwic powinowatej Richelieugo - Ojciec Jzef namwi go, aby dla konsolacji podrowa po wiecie. Charnac, inteligentny, energiczny i odwany,

zbiera cenne spostrzeenia na Bliskim Wschodzie, w Rosji, Polsce, Niemczech; pozna Zygmunta III Waz i szwedzkiego Gustawa Adolfa, ktry go zafascynowa. Stwierdzi, jak bardzo znuone wojnami midzy sob s i Polska, i Szwecja. Pod Roszel spotka si z kardynaem i Ojcem Jzefem; w styczniu 1629 roku otrzyma misj dyplomatyczn pogodzenia Polski ze Szwecj, a take Szwecji z Dani. Mia te utrzyma Duczykw w obozie antyhabsburskim dziki subsydiom francuskim, a wreszcie zachci Maksymiliana Bawarskiego do aktywnej polityki antycesarskiej, nci go wizj korony cesarskiej dla niego samego, pogodzi go z Duczykami. Bya to wic skomplikowana, trudna misja i powioda si tylko w poowie. Duczycy uznali bowiem, e warunki oferowane im przez cesarza s lepsze, i zawarli z nim pokj w Lubece, w czerwcu 1629 roku. Natomiast udao si baronowi de Charnac pogodzi Szwecj z Polsk (rozejm w Altmarku praktycznie zakoczy na dugo wojn tych dwu krajw) i zbliy elektora brandenburskiego do Szwecji. Otworzyo to drog do interwencji Gustawa Adolfa w wojn trzydziestoletni, a zatem wzmocnio pozycj obozu antyhabsburskiego w Niemczech. W poowie 1630 roku znw si nadarzya sposobno, by miesza karty cesarzowi Ferdynandowi. Habsburg zwoa do Ratyzbony zgromadzenie ksit elektorw, pragnc uzyska od nich wybr swego syna na krla rzymskiego, co by mu zapewnio dziedziczenie tytuu cesarskiego. Richelieu wysa do Ratyzbony zawodowego dyplomat Brlarta de Lon i Ojca Jzefa: ten drugi de iure by tylko ekspertem, ale odgrywa w rokowaniach ogromn rol jako zaufany kardynaa. Francuzi mieli skci ksit elektorw z cesarzem, sparaliowa wybr cesarskiego syna na krla Rzymian, spowodowa rozwizanie armii Wallensteina i wycofanie Hiszpanw z palatynatu reskiego. A poniewa rokowania prowadzone w Italii nie daway rezultatw, Richelieu upowani swych wysannikw do uzgodnienia z cesarzem rozsdnego pokoju we Woszech. Przypomnijmy: w lecie 1630 roku, gdy zaczyna si zjazd w Ratyzbonie, Richelieu bardzo pragn wywika si z wojny. Jego wysannicy na zjazd spisali si dobrze. Podtrzymywali solidarno elektorw przeciw cesarzowi, umacniali ich w daniu, by cesarz powici Wallensteina (skoro wojna z Dani jest skoczona...). Obiecywali im nawet zbrojn protekcj Francji, gdyby cesarz gwaci ich prawo do swobodnego gosowania, wystpowali w roli obrocw wolnoci germaskich, to jest niezalenoci ksit Rzeszy. Ferdynand II zrezygnowa z armii Wallensteina, by zapewni sobie wybr syna na krla Rzymian, ale elektorowie odmwili mu tego wyboru. 13 padziernika 1630 roku posowie francuscy sygnowali ukad pokojowy z cesarzem. Nie by najgorszy. Pozytywnie zaatwia spraw sukcesji mantuaskiej dla Neversa, cho z niewygodnymi, odlegymi terminami i uciliwymi warunkami. W zamian Ferdynand II otrzymywa do dwuznaczne, atwe do podwaenia zobowizanie Francji, e nie bdzie podejmowaa agresywnych dziaa przeciw Rzeszy. Natychmiast ruszyli do Woch cesarscy kurierzy, by wstrzyma tam akcj zbrojn. 20 padziernika ukad ratyzboski znany by w Lyonie: wzbudzi tam wielk rado. Pacyfici z Marillakiem mieli prawo si cieszy. Ale dwa

dni pniej tekst dotar do krla i kardynaa bawicych w Roanne - i Richelieu eksplodowa: posowie przekroczyli swe uprawnienia, zawarli zy ukad, trzeba odmwi jego ratyfikacji, zada modyfikacji, a pki co kontynuowa dziaania wojenne w Italii. Krl nie protestowa, ale i nie okaza entuzjazmu. Pojecha w dalsz drog do Parya, kardynaowi natomiast przykaza zosta i przekona do swego stanowiska Rad. Przekona Marii Medycejskiej i Marillaka si nie dao, ale Richelieu mia w Radzie wikszo. Przeforsowa swj pogld, jednake da wrogom nowe argumenty przeciw sobie: oto kardyna dla wasnych ambicji krzyuje wysiki pokojowe, rzuca wyzwanie cesarzowi, wtrca kraj w otcha nieszcz. I tak dalej. Caa afera z ukadem ratyzboskim jest wielce charakterystyczna. Za jego niedostatki odpowiedzialny by w gruncie rzeczy sam Richelieu. Da ostatnie instrukcje swym wysannikom w kocu sierpnia i pocztku wrzenia: byy do oglne i zostawiay spory margines swobody rokujcym. Potem, zajty przygotowaniami militarnymi i chorob krla, milcza przez wiele tygodni. Nowe instrukcje, do kategoryczne i zakrelajce granice ustpstw, posa dopiero 8 i 9 padziernika; dotary one do Ratyzbony cztery dni po podpisaniu ukadu. Brlart de Lon i Ojciec Jzef popieszyli si z zawarciem pokoju, bo ich informacje byy niepene. Wiedzieli, e sytuacja militarna w Italii jest bardzo za, Casale bliskie upadku, a Richelieu bardzo ju chce zakoczy konflikt. Jednake te kilka tygodni milczenia kardynaa zmienio pooenie. Rzd podj wysiek, by wykorzysta rozejm we Woszech na wzmocnienie, zaopatrzenie i przegrupowanie armii. W kocu wrzenia zmar pod Casale stary Spinola, co osabio Hiszpanw. Przebieg zjazdu w Ratyzbonie, a zwaszcza rozwizanie armii Wallensteina, to duy cios dla cesarza. Moliwoci cesarskiego dziaania we Woszech jeszcze bardziej ograniczyy postpy Gustawa Adolfa w Niemczech: zaj on Pomorze Zachodnie, zagraa Meklemburgii i lskowi. Cudowne wyzdrowienie Ludwika XIII zdawao si wskazywa, e sama Opatrzno sprzyja kardynaowi Richelieu. Kiedy wic otrzyma tekst ukadu ratyzboskiego - eksplodowa gniewem. Oceni go niesprawiedliwie. W szczeglnoci klauzula o francuskiej neutralnoci w sprawach niemieckich nie bya wcale tak jednoznaczn rezygnacj z sojuszw Francji i kapitulacj przed Ferdynandem, jak uzna Richelieu. Zreszt zapomnia, e w toku wczeniejszych rokowa godzi si ju na dalej idce formuy! Przede wszystkim za ani si zajkn o wasnej odpowiedzialnoci, o tym, e nie poinformowa swych wysannikw, i sytuacja ulega zmianie. Niemniej mia racj odrzucajc w ukad z Ratyzbony i dajc rozkaz kontynuowania dziaa zbrojnych. Gdy wzmocniona i dobrze zaopatrzona armia francuska ruszya po upywie terminu rozejmu, oby odblokowa garnizon Toirasa w Casale, zrobio to na Hiszpanach wraenie. Nastpca Spinoli, Gonalves z Kordoby, zgodzi si odstpi od oblenia Casale; Hiszpanie mieli ewakuowa i odda Neversowi Monferrat, Francuzi opuci terytorium Sabaudii. 26 padziernika pomidzy gotujcymi si do walki wrogimi armiami pojawi si Mazarini, ktry wynegocjowa w

ukad. Wymachiwa gwatownie bia pacht i woa: Alta, alta! Pace! Pace! Gdy w nastpnym, 1631 roku likwidowano konflikt woski, ukady pokojowe byy dla Francji niepomiernie korzystniejsze ni traktat ratyzboski. Polityczna intuicja nie zawioda Richelieugo. Ale rok udrcze nie skoczy si w padzierniku 1630 roku i najgorsza prba miaa dopiero nadej.

DZIE WYSTRYCHNITYCH NA DUDKA


Podr z Roanne do stolicy Richelieu odby w towarzystwie Marii Medycejskiej, bez popiechu, najpierw statkiem, Loar, pniej ldem. Krlowa-matka po trzydziestu latach pobytu we Francji nie zapomniaa jeszcze sztuki obudy, ktr uwaano za umiejtno par excellence wosk. Kardyna postanowi znowu oczarowa sw dawn protektork i bardzo si stara; ona udawaa, e dobrze przyjmuje jego pochlebstwa i zabiegi. Ju po powrocie napisa do niej list w stylu sprzed pitnastu lat: W kadym miejscu, w ktrym by nie byo Jej Krlewskiej Moci, mczybym si tylko; bez przyzwolenia na Jej widywanie chc tylko zezwolenia na odejcie z tego wiata. Odpowiedzi nie dosta; z listw krla - ktry wypoczywa w maym pawilonie myliwskim w Wersalu dowiadywa si, e Maria bynajmniej mu dobrze nie yczy. Listy krlewskie byy zreszt niebywale serdeczne. 7 listopada Ludwik XIII przyby z Wersalu do Saint-Germain, gdzie ju czeka na Richelieu. Razem pojechali do Parya w sobot, 9 listopada. W Luwrze trway jakie prace remontowe, wic krl zamieszka w paacu Ambasadorw na rue de Tournon: to dawny paac Conciniego, zamieniony na rezydencj dla dyplomatw w misji nadzwyczajnej. Maria Medycejska mieszka o kilkadziesit krokw, we wspaniaym paacu luksemburskim; Richelieu zatrzyma si w jego aneksie, tak zwanym Maym Luksemburgu (dzi to rezydencja prezydenta Senatu pod numerem 17 na rue de Vaugirard). Dosta t siedzib od Medyceuszki w 1627 roku, gdy jeszcze by z krlow-matk w doskonaych stosunkach. Cay dramat tak zwanego dnia wystrychnitych na dudka, journe des dupes, rozegra si w obrbie tych kilkudziesiciu krokw. Relacje o wydarzeniu s liczne - w pamitnikach, listach, kronikach, depeszach dyplomatw - ale ogromnie trudno jest rozwika wystpujce w nich sprzecznoci. Nie mamy zatem cakowitej pewnoci, czy w dzie oszukanych to niedziela, 10 listopada 1630 roku, czy raczej poniedziaek, 11 listopada; a moe wydarzenia rozoyy si na te dwa dni? Rwnie co do przebiegu wypadkw s wtpliwoci, kada ich rekonstrukcia bdzie przybliona. Zauwamy jeszcze tylko, e ironiczne okrelenie journe des dupes puci w kurs zaraz po fakcie zdolny dyplomata, libertyn i zoliwiec, Guillaume de Bautru. Tumaczy si je zazwyczaj jako dzie zawiedzionych lub oszukanych, ale to zbyt bezbarwne: mwmy lepiej o dniu wystrychnitych na dudka lub wystawionych do wiatru. Byli nimi skoalizowani wok krlowej-matki wrogowie Richelieugo, wielmoe i

dewoci. Pamitniki, ktre barwnie opisuj wydarzenie, nie pochodz niestety od naocznych wiadkw (wyjtkiem jest relacja krlewskiego faworyta Klaudiusza de Saint-Simon, ojca pamitnikarza Ludwika, ale znamy j tylko z porednich przekazw). Pierre Chevallier postpi wic zapewne susznie kwestionujc wersj tradycyjn, pamitnikarsk, i rekonstruujc fakty na podstawie raportw dyplomatycznych. Ot w niedziel 10 listopada Ludwik wysucha pobonie mszy w katedrze Notre-Dame. Krl bardzo chcia doprowadzi do zgody midzy czonkami swej rodziny i swoim gwnym ministrem. Tote po niedzielnej mszy urzdzi spotkanie Gastona i Richelieugo: brat krlewski przyj danie Ludwika, wyrazi ch utrzymywania dobrych stosunkw z kardynaem. Po tym spotkaniu, ktre si odbyo u krla, w paacu Ambasadorw, miaa miejsce polityczna narada u krlowej-matki, w Luksemburgu. Zaja spor cz niedzielnego popoudnia. Postanowiono wysa do Niemiec wytrawnego dyplomat, Abela Serviena, ktry mia wynegocjowa korzystne zmiany w ukadzie ratyzboskim, nie ratyfikowanym przez krla. Naczelne dwdztwo wojsk we Woszech otrzyma marszaek Ludwik de Marillac. Jego talenty militarne byy mierne, tote promocj tak da si chyba wyjani jedynie chci krla i kardynaa, by udobrucha wrogw Richelieugo skupionych wok Marii Medycejskiej i starszego z braci Marillakw. Po naradzie krl wyszed z Luksemburga, Maria zatrzymaa jednak kardynaa. Owiadczya mu wreszcie bez ogrdek, e stracia definitywnie zaufanie do niego i odbiera mu wszystkie funkcje, jakie od dawna przy niej piastowa (szefa jej Rady, nadintendenta jej dworu, wielkiego jamunika). Oznaczao to, e z dworu krlowej-matki zostan przepdzone wszystkie osoby powizane z kardynaem, w tym kilka jego krewniaczek, z ulubion siostrzenic pani de Combalet. Rezydenci angielscy raportowali do Londynu, e krl nie traci nadziei na pogodzenie Marii z kardynaem i kaza ministrowi pojawi si nazajutrz u krlowej-matki na audiencji poegnalnej. Sam Ludwik uda si przed poudniem 11 listopada, piechot i w towarzystwie Saint-Simona, z ulicy de Tournon do Luksemburga. Maria liczya na decydujc rozmow z synem w sprawie dymisji Richelieugo, rozmow tte--tte. Ale krlewskie tte--tte jest inne ni zwykych miertelnikw: w pokoju oprcz SaintSimona znalazy si pono jeszcze trzy damy i paru paziw. Saint-Simon zapewnia, e chodna z pocztku Medyceuszka szybko si rozpalia i zacza miota na kardynaa cay strumie obelg, a wreszcie i takich, ktre znane s tylko [przekupkom] w Halach [targowych]. Richelieu poszed do paacu luksemburskiego gdzie okoo jedenastej lub p do dwunastej. Krlowa-matka przykazaa subie pozamyka wszystkie przejcia do gabinetu. Richelieu znalaz jednak otwarte przejcie z prywatnej kaplicy, poczonej z gabinetem schodami. Jeden z pamitnikarzy (Goulas) zapewnia, e mu pomoga dysponujca kluczem pokojwka Medyceuszki, ktra bya na jego usugach. Richelieu, jak wiadomo nie grzeszcy przesadn skromnoci, napisa duo pniej, i to sam Pan Bg posuy si przypadkiem nie zamknitych drzwi, by mu

da szans obrony przed ruin... Maria Medycejska powtarzaa potem wiele razy: Kardyna byby zgubiony, gdybym tylko nie zaniedbaa zamknicia jednej zasuwy. Co stao si po wejciu kardynaa? Z do zgodnych relacji wybierzmy wersj Bassompierrea: Pan kardyna wszed tam, co troch zdziwio krla, ktry rzek do krlowej, zbity z tropu: Ot i on. Kardyna dostrzeg to zdziwienie i powiedzia im: Upewniam si, e tu bya mowa o mnie. Krlowa mu odpowiedziaa: Nie, nie byo. Gdy na to jej replikowa: Prosz to wyzna, Madame - rzeka mu, e owszem, byo tak, i bardzo cierpko zwrcia si przeciw niemu. Cierpko - to agodnie powiedziane. Fruway podobno epitety: zdrajca, kamca, otr. Maria zarzucaa mu, e j zrujnowa, e chce oeni Gastona ze sw siostrzenic Combalet, e pragnie obali krla... daa, by krl wybiera midzy ni i kardynaem, pytaa, czy woli lokaja od wasnej matki, zapowiadaa, e jej noga nie postoi w krlewskiej Radzie, dopki Richelieu tam si bdzie zjawia. Popenia bd. Ten potop agresywnej wulgarnoci, ktry krl bezskutecznie usiowa powstrzyma, przypomina Ludwikowi dawne lata, gdy Maria narzucia mu sw dominacj. Richelieu przyklk i, jak pisze Saint-Simon, zacz bardzo pokorny dyskurs. Zapewnia, e wycofa si z dworu, skoro straci bezpowrotnie jej aski, paka. Maria uznaa to za komedi (wiele razy powtarzaa ju przedtem, e Richelieu potrafi paka na zamwienie, ilekro tego zechce). S rne relacje o reakcji krla. Jedni twierdzili, e nie da kardynaowi adnej nadziei i odwrci gow, gdy ten wychodzi, mocno zbulwersowany ca scen. Raporty dyplomatyczne konstatuj przeciwnie, e wyrazi wol zatrzymania Richelieugo w swej subie. Twierdzi to m.in. dobrze poinformowany rezydent toskaski, Gondi, dodajc wszelako, i krl poleci kardynaowi uda si na kilka dni do pobliskiego (30 km od Parya) Pontoise; przez ten czas Ludwik mia zaagodzi cay konflikt. Nie ulega wtpliwoci, e w otoczeniu Marii Medycejskiej zrozumiano opacznie sens owego wydarzenia: uznano, i krlowa-matka pognbia znienawidzonego wroga, a krl przysta na jego odejcie z rzdu. Nawet pan de Marillac, zwykle opanowany, jubilowa: widzia si ju w roli pierwszego ministra. W pamitnikach pana de Pontis, ktry by wwczas w Italii razem z armi, czytamy, e Ludwik de Marillac nie posiada si z radoci: dosta depesz od brata z informacj o nieasce Richelieugo. Marszaek Schomberg by przekonany, i oznacza to i jego nieask. Wnet zreszt sytuacja si odwrcia. Po poudniu 11 listopada paac luksemburski wypeni si zadowolon cib dworzan: wikszo arystokracji dworskiej szczerze si radowaa z upadku Richelieugo, gratulowano wic krlowej-matce i panu de Marillac. To by wanie w krtki dzie wystawionych do wiatru. Krl wrci da siebie, do paacu Ambasadorw. Jeli wierzy relacji Saint-Simona, rzuci si na ko z tak wciekoci, e poleciay mu wszystkie guziki z kaftana. Mniej ju skonni bdziemy wierzy tej samej relacji, gdy Saint-Simon wyolbrzymia sw rol w dalszym cigu historii. By on, od 1626 roku, faworytem Ludwika, ale, by tak rzec, faworytem osobistym: o jego wpywie na decyzje polityczne nie ma mowy. W

odrnieniu od innych faworytw krla nie wyrnia si urod, mia nieciekaw fizjonomi i niski wzrost (Bassompierre, ktry go nie cierpia, mwi o nim: Ta maa pluskwa). Kariera tego 18-letniego pazia zacza si wwczas, gdy krl si znuy jego poprzednikiem, przystojnym, ale brutalnym i aroganckim Barradasem. Krl - pisze Montglat - ywi tak namitno do Barradasa, e zawsze trzyma rk na jego ramieniu i nie mg wytrzyma ani chwili, gdy go nie widzia. Wedle Montglata to Richelieu zniszczy Barradasa w opinii krla zrcznymi intrygami. Jego nastpc sta si wanie Klaudiusz de Saint-Simon, ktry wpad krlowi w oko, bo by wyjtkowo zrczny i pomysowy na polowaniu oraz, jak pisze Tallemant, nie lini si, gdy d w rg myliwski: Saint-Simon na dugie 10 lat utrwali sw pozycj przy krlu, midzy innymi dlatego, e poj, i nie naley wojowa z kardynaem Richelieu. Z reguy stawa po jego stronie i tak te byo z pewnoci pamitnego dnia 11 listopada 1630 roku. Mona jednak powtpiewa w jego relacj o dugiej, dwugodzinnej rozmowie, ktr odby z krlem po powrocie z Luksemburga do paacu Ambasadorw. Saint-Simon wyranie si podaje za akuszera decyzji Ludwika XIII, korzystnej dla kardynaa. To ju jawna przesada. Nie od jego dobrych rad zaleay krlewskie postanowienia; tym razem zreszt decyzja krla bya ju zapewne podjta z gry. Kardyna Richelieu, wielce poruszony, wrci do swego Maego Luksemburga i naradza si z gronem przyjaci. Bardzo liczne relacje zgodnie podkrelaj wielk rol, jak odegra w podtrzymaniu Richelieugo na duchu oddany mu kardyna de La Valette. Jego ojciec, diuk dEpernon, uwaa syna za pachoka Richelieugo i ze zoci nazywa kardynaa La Valette cardinal Valet, kardyna Lokaj. Ot namawia on gorco Richelieugo, by nie rezygnowa przedwczenie z gry (kto porzuca parti, ten przegrywa). Problem przedstawia si bardzo banalnie: czy Richelieu ma wyjecha do Pontoise, czy te poczeka na wyjanienie nastpstw caej awantury. S zreszt rne relacje co do sensu owej podry do Pontoise. Gondi wspomina o takim rozkazie krla, inni pisali, e kardyna chcia tylko przenocowa w Pontoise i stamtd jecha dalej, do Hawru, ktrego by gubernatorem. Z Hawru, w razie koniecznoci, mona byo ruszy za granic. La Valette, wedle relacji Montglata, przekonywa Richelieugo, aby si wystrzega tracenia krla z oczu, bo, jakiekolwiek przyrzeczenia by mu [krl] dawa, gdy go ju nie bdzie widywa, z atwoci o nim zapomni; za w otoczeniu krlowej-matki i wszystkich jego wrogw nie zgodzi si nigdy na jego powrt. La Valette radzi wic przyjacielowi uda si raz jeszcze do krla pod pretekstem audiencji poegnalnej i wpyn na jego decyzj. Zabawnie to referuje pamitnik pana de Pontis: La Valette radzi Richelieumu, by si nie zniechca, gdy krlowie s obrazem samego Boga [na ziemi] i tak jak Pan Bg pragn, aby ludzie im si naprzykrzali. Saint-Simon twierdzi, e po dugiej z nim rozmowie krl mu poleci wysa dyurnego szlachcica do Maego Luksemburga i wezwa t drog Richelieugo, by si uda do Wersalu na spotkanie z krlem. Pono La Valette natychmiast przybieg do paacu Ambasadorw i zosta przyjty przez Ludwika. Krl wyrazi przypuszczenie, e La Valette si zdziwi

wezwaniem Richelieugo do Wersalu - i dosta potwierdzajc odpowied. Ludwik rzek wwczas: Pan kardyna ma dobrego wadc [matre]. Prosz mu powiedzie, e mu si polecam i e ma bez zwoki przyby do Wersalu. Aby poj zdziwienie La Valettea (wiksze ni W.K.Mo moe sobie wyobrazi), naleaoby doda, e may pawilon myliwski w Wersalu nie mia rangi rezydencji krlewskiej. Ludwik XIII bardzo lubi ten paacyk i traktowa go jak azyl: polowa tu tylko i wypoczywa, nigdy tu nie wzywa ministrw, nie odbywa posiedze i narad. Wezwanie Richelieugo do tego witego miejsca byo nie tylko czym niezwykym, ale i wiadectwem krlewskiej askawoci. W pamitnikach pana de La Rochefoucauld czytamy, e i krlowej Marii Medycejskiej przyjaciele radzili, by podya za krlem do Wersalu, ale ta odrzucia ow zbawienn rad, gdy baa si, i bdzie si w Wersalu nudzi oraz e le zostanie tam rozlokowana. Moe jednak baa si raczej tego, e krl le przyjby podobny pomys. Ludwik powita Richelieugo w Wersalu wieczorem 11 listopada: obsypa go komplementami, midzy innymi i za to, e nie uchybi szacunkowi nalenemu krlowej-matce. Pniej bya duga rozmowa krla i kardynaa w cztery oczy: Robert Arnauld dAndilly twierdzi, e trwaa cztery godziny. Richelieu ujawni potem troch szczegw: prosi krla o przyjcie jego dymisji wskazujc na faszyw sytuacj, w jakiej go stawia tak zdeklarowana nienawi Marii Medycejskiej. Krl replikowa, e jego decyzja zatrzymania Richelieugo jest nieodwoalna, e respektujc swoj matk ma wszelako wiksze zobowizania wobec swego pastwa i e zreszt zachowanie Marii Medycejskiej jest rezultatem kaba i monopoli. Zapowiedzia, e zaraz si zabierze do intrygantw, ktrzy sprowokowali t burz. Co te nastpio. Do Wersalu wezwani zostali obecni w Paryu ministrowie, z wyjtkiem Marillaka, ktremu krl poleci uda si do Glatigny, wsi w pobliu Wersalu. Marillac zrozumia: spali cz papierw, spakowa si i dopiero okoo pierwszej w nocy dotar do Glatigny. Gdy rankiem 12 listopada pojawili si u niego wysannicy krla, by odebra pieczcie pastwa i przekaza mu rozkaz wyjazdu pod stra do Normandii - Marillac mia ju napisany list do krla z prob o dymisj. W nocy z 11 na 12 listopada w Wersalu Ludwik obradowa z ministrami. Zadecydowano o dymisji i aresztowaniu Marillaka; stranikiem pieczci zosta na jego miejsce pan de Chteauneuf, kreatura Richelieugo. Nie byo bezpiecznie pozostawia na stanowisku naczelnego wodza armii we Woszech brata Marillaka, tote krl posa kurierem rozkaz aresztowania Ludwika de Marillac. Wykonali go marszakowie de La Force i Schomberg, zdumieni tym zwrotem fortuny. Koniec braci de Marillac by smutny. Michel de Marillac zmar w sierpniu 1632 roku w swym wizieniu, zamku w Chteaudun. Skary si przyjacioom, e nadzoruj go tu tak rygorystycznie, i nawet do ustpu towarzyszy mu ucznik! Marszakowi Ludwikowi de Marillac wytoczono proces o naduycia przy budowie cytadeli w Verdun, szykanowanie podkomendnych i gwaty na ludnoci cywilnej. Zarzuty nie byy zapewne cakiem bezpodstawne, ale w opinii wczesnej nie wystarczay do wydania

wyroku mierci, ktry te zapad sab wikszoci sdziowskich gosw (13 : 10). cito go w Paryu 10 maja 1632 roku. W pamitnikach pana de Pontis znajdziemy wyrazy oburzenia na zimne i obojtne stanowisko Richelieugo wobec tego wyroku na czowieka niewinnego: rzek pono, e nie sdzi, i proces tak si skoczy, ale widocznie sdziowie wiedzieli wicej ni inni. Oburzenie na cynizm kardynaa podzielao wielu arystokratw; jednake marszaek de Marillac nie by w zych stosunkach z Eminencj i, jak si zdaje, nie uwaa si za ofiar jego zemsty. Jeli tak, to mia racj, bo do wyroku mierci przyczyni mu si gwnie krl, a nie kardyna. Usunicie ze sceny Marillakw, nominacja pana de Chteauneuf i kilka pomniejszych decyzji personalnych - to likwidacja opozycji przeciw kardynaowi wewntrz ekipy rzdowej. Pozostaa jednak na dworze arystokratyczna kamaryla Marii Medycejskiej. Znamienne, e po zwycistwie Richelieugo 11 listopada nikt, nie wyczajc triumfatora, nie by zadowolony. W pamitniku hrabiego de Brienne jest relacja, jak zaraz po dniu wystrychnitych na dudka krlowa-matka rzeka mu z niepokojem: Pan nie zna go [Richelieugo]: tak jak nie ma czowieka bardziej ode zgnbionego, gdy mu fortuna nie sprzyja, tak te jest gorszy od smoka, gdy wiatr dmie w jego agle. Nastroje dworskiej artystokracji opisuje La Rochefoucauld: Wszyscy wielmoe krlestwa poczuli, e ich powalono: uwaali, e od wolnoci przeszli do stanu niewoli. Medyceuszka symbolizowaa agodno regencji, Richelieu natomiast - tyrani. O tyranie tak pisa Brienne: Byem u pierwszego ministra i znalazem go zadowolonego z jego szczliwego losu; zdawa si z ukontentowaniem spoglda na to, e wszyscy grands seigneurs z dworu uwaali za szczcie mc wej do jego antyszambru, aby mu si kania, gdy przechodzi tamtdy w drodze do Luwru. Ale w poufnych rozmowach z dyplomatami Richelieu nie promieniowa radoci. Contarini tak raportowa sw rozmow z kardynaem u schyku listopada: Na co mog si przyda, westchn [Richelieu], wszystkie wielkie dziea, ktre jestem w stanie przedsiwzi dla krla i dla naszych sojusznikw, skoro wiem, e krlowa nie wybaczy mi nigdy... Bd musia nieustannie si strzec, aby zachowa ycie i krlewskie aski. Tote najblisze tygodnie po 11 listopada wypeniy zabiegi krla i kardynaa o ugaskanie Marii Medycejskiej: hrabia de Brienne zdumiewa si intensywnoci tych stara ze strony zwyciskiego przecie Richelieugo. Prosi o interwencj m.in. nuncjusza, kardynaa Giovanniego Bagni, krlewskiego spowiednika Suffrena, sekretarza Marii pana de Ranc. Take Ludwik bardzo nalega na matk. Dopiero w okolicach Boego Narodzenia Maria zgodzia si przyj kardynaa i uczestniczy w posiedzeniach krlewskiej Rady. Nie oznaczao to wcale, e jej zo zelaa; pragna tylko wymusi zwolnienie braci Marillakw. Na Radzie traktowaa kardynaa jak powietrze. Poniewa zwrot polityczny z 11 listopada mia wyrany koloryt antyhiszpaski - usunito z dworu niedobitki hiszpaskiej wity Anny Austriaczki - wic ona krla niespodziewanie zbliya si do jego matki. Obie krlowe bardzo si dotd nie lubiy, teraz natomiast zaczy dziaa

wsplnie. Na Nowy Rok 1631 roku odmwiy zgodnie krlowi swego towarzystwa w teatrze, gdzie miaa by grana jaka komedia. Ludwik zezoci si i pojecha na polowanie zabierajc Richelieugo. Wrd tych parents terribles krla by jeszcze i nieznony Gaston. Wspominalimy, e 10 listopada Ludwik skoni go do zgody z kardynaem, co Monsieur - jak pisze Bassompierre - obieca krlowi nader zimno, pod warunkiem e bdzie on [Richelieu] zachowywa si wobec niego, jak powinien. Oznaczao to, e na faworytw Gastona powinny byy spywa strumienie ask i pienidzy. Zauwamy, e Gastona czyy z Mari Medycejsk uczucia wrogoci do kardynaa, ale ich motywacje byy rne. Monsieur nie mia bynajmniej orientacji prohiszpaskiej i wcale nie nalea do dewotw; przeciwnie, skonny by do libertynizmu, a wrd jego faworytw znalazo si miejsce dla ateuszy, bluniercw i antyklerykaw, takich jak Bautru czy baron de Blot-lEglise. Natomiast bardzo le przyjmowa Gaston polityk poskramiania arystokratw; zupenie mylnie uwaa Richelieugo za wroga szlachty: to kardyna, wedle Gastona, zabi panw de Chalais i de Bouteville, otru w wizieniu marszaka dOrnano. I tak dalej. Ot wrd faworytw Gastona najwaniejsi padwczas byli panowie Le Coigneux i Puylaurens. Richelieu pragn ich sobie skaptowa, tote wykonujc ugod z 10 listopada przyzna im rne stanowiska i korzyci: 6 grudnia Gaston, zachwycony, owiadczy kardynaowi: Nienawidziem Pana od dwch lat; teraz pragn Pana kocha rwnie mocno, jak przedtem nienawidziem. Sielanka. Trwaa krtko, bo apetyty faworytw byy olbrzymie. Pan Le Coigneux chcia, ni mniej, ni wicej, zosta kardynaem: by on gow polityczn wity Gastona i mia wicenia. Romantyczny i rycerski Puylaurens kontentowa si tytuem diuka. Rzd im nawet przyrzek te awanse, ale sprawa musiaa si przecign. Nieatwo byo dosta w Rzymie kapelusz dla pana Le Coigneux, bo by uwikany w paskudne afery obyczajowe, a nie mona byo zrobi diukiem Puylaurensa nie awansujc pana Le Coigneux, ktry by waniejszy. Rozczarowani faworyci podjudzili zatem Gastona do zerwania z kardynaem. 30 stycznia 1631 roku Monsieur pojawi si niespodziewanie u Richelieugo, obrzuci go gradem pretensji i wypowiedzia mu sw przyja; szala podobno tak, e Richelieu zlk si o swe ycie w mniemaniu, i Gaston chce go nadzia na sw szpad. Zaraz patem Monsieur wyjecha z przyjacimi do Orleanu, gdzie peni obowizki gubernatora. W dodatku okazao si, e Maria Medycejska, ktra po mierci ony Gastona pooya rk na jej klejnotach, wydaa je teraz Gastonowi. Bya to bajeczna kolekcja o wartoci ponad miliona liwrw. Nietrudno wywie taki wiatyk i zuy na sfinansowanie wojny domowej: kardyna by wic wcieky i zaniepokojony. Zawioda te ostatnia prba pojednania Marii Medycejskiej z kardynaem, podjta przez krla w Compigne, dokd Ludwik wyjecha z obiema krlowymi 12 lutego. Krl usiowa wykorzysta w tym celu medyka Marii Medycejskiej, Vautiera, ktry mia wielki wpyw na starsz pani. Rokowali z Mari Schomberg i Chteauneuf. Bez rezultatu. Markiz de Montglat, pamitnikarz wiarygodny; zapewnia, e sam krl prosi w

kocu matk o pogodzenie si z Eminencj, posuwajc si a do klkania przed ni i oferujc jej si w roli gwaranta szacunku i wiernoci, jakie bdzie on [sc. Richelieu] ywi dla niej przez cae swe ycie; ale absolutnie nie zdoa jej zmikczy. 22 lutego 1631 roku odbya si w Compigne narada krla z ministrami. Richelieu przedstawia Ludwikowi cztery moliwoci. Pogodzi si z Gastonem: ale to jest niemoliwe. bo jego faworyci nim rzdz, a ich ambicje s nie do przyjcia. Pogodzi si z Mari: ale wobec jej nieszczeroci i dzy dominowania naleaoby po prostu odda jej rzdy, na co krl nie moe przysta. Trzecia moliwo: przyj jego, Richelieugo, dymisj. To rozbroi wrogw i takie wanie wyjcie kardyna doradza. No, w szczero mwcy nikt oczywicie nie uwierzy. I czwarte wyjcie: zniszczy ca t kaba, oddali z dworu krlow-matk, wok ktrej intryga si skupia. Richelieu nie zaleca wcale tak brutalnego sposobu, ale jeli krl i ministrowie tak zadecyduj, to i owszem, ugnie si przed ich wol. Ministrowie s za czwartym rozwizaniem, ale krc, bo to delikatna sprawa wkracza w stosunki monarchy z matk. Ludwik XIII rozstrzyga spraw: Maria bdzie oddalona z dworu, jej kabaa cakowicie rozbita. Nazajutrz o wicie krl opuszcza Compigne wraz z on bez poegnania ze pic jeszcze Mari; zamek w Compigne zostaje otoczony przez wojsko pod komend marszaka dEstres. Krlowa-matka ma by pniej przewieziona do Moulins, na bezpieczn odlego 300 kilometrw od Parya. Jej przyjaciki zostaj wygnane z dworu. Ju poprzednio krl przepdzi kilka z nich, m.in. pani du Fargis i on marszaka de Marillac, kuzynk Marii. Teraz maj znikn z dworu ksina de Conti, panie dElbeuf, dOrnano i inne jeszcze damy. Wrd panw, ktrzy powdrowali do Bastylii, znaleli si Vautier i marszaek de Bassompierre; ten drugi cierpia za dawne aski, jakimi si cieszy u Medyceuszki, i za quasi-maeski dugotrway zwizek z pani de Conti. Ale FontenayMareuil wyjania, e wainiejsza bya obawa Richelieugo, i Bassompierre cieszy si zbyt wielk sympati krla, a zarazem nie moe by pozyskany dla kardynaa, bo nie jest tak skromny i ulegy, jak musz by przyjaciele Richelieugo. Aresztowanie Bassompierrea to dowd, jak ogromny wpyw zyska kardyna na krla, bo Ludwik rzeczywicie lubi dowcipnego i mdrego marszaka. Sam Bassampierre pisa, e ju 23 lutego diuk dEpernon uprzedzi go o grocym aresztowaniu. Nie chcia ucieka; wsta nastpnego dnia przed witem. Spaliem - chwali si - wicej ni sze tysicy listw miosnych, ktre ongi dostaem od rnych pa. Spotka si z krlem, ktry dementowa pogoski o jego aresztowaniu (Wiesz dobrze, Betstein, jak ci lubi!). A jednak 25 lutego powdrowa do Bastylii. Gubernator tej fortecy, pan du Tremblay (brat Ojca Jzefa) zapewnia go, e posiedzi bardzo krtko: wyszed jednak dopiero po dwunastu latach, gdy Richelieu ju nie y. Mia wtedy 63 lata, ale na pytanie Ludwika XIII przyzna si do lat pidziesiciu. Nie licz - wyjani - tych lat, gdy nie mogem suy Waszej Krlewskiej Moci. Maria Medycejska zwlekaa z wyjazdem do Moulins pod pretekstem

stanu zdrowia. Zarazem robia tyle krzyku na temat jej uwizienia, e krl w kocu kaza zdj stra wojskow sprzed zamku w Compigne. 18 lipca 1631 roku opucia miasto w grubym woalu, pieszo: za rogatk wsiada w karoc i pojechaa do twierdzy La Capelle. Liczya na jej komendanta, wroga kardynaa, ale rzd mia ju sygna o jej zamiarze i forteca nie wpucia krlowej-matki. Zdecydowaa si wwczas przekroczy granic hiszpaskich Niderlandw. Podejrzewano, e Richelieu bardzo jej uatwi t ucieczk. Nigdy ju nie wrcia do Francji. Jeszcze wczeniej granic przekroczy Monsieur. Zostawilimy go w Orleanie: gdy si dowiedzia, e na rozkaz krla kolumna wojska posuwa si ku Orleanowi, uciek z ma, 400-osobow grup przyjaci i onierzy. Dijon zamkno przed nim bramy, wic przeszed przez granic do Besanon, stolicy hiszpaskiej prowincji Franche-Comt, stamtd za uda si do stolicy Lotaryngii, Nancy. Dotar tam w kwietniu 1631 roku. Na placu pozosta, przy krlu, kardyna Riehelieu. W pamitnikach dygnitarza parlamentu paryskiego, Omera Talona, czytamy, e bdem wrogw kardynaa byo to, i nie chcieli pj na caego, gdy ju wypowiedzieli mu wojn. Naleao to zrobi wedle dobrych regu makiawelicznej polityki, ktrej zasady i praktyk kardyna Richelieu zna lepiej ni inni. Stao si wic tak, e ich powcigliwo wyniosa go niebywale do gry. Jego wrogowie bowiem nie tylko si ujawnili, ale i wycofali si z gry. To znaczy, e dopiero wyjazdy Gastona i Medyceuszki za granic, w marcu i lipcu 1631 roku, umocniy definitywnie potg Richelieugo. Zaczyna si dwunastoletni okres jego rzdw, ktry historycy francuscy skonni s ocenia nie tylko jako najwaniejszy, ale i najwspanialszy. Wolno nam nie przyjmowa tej opinii na wiar.

VI. KARDYNA DIUK DE RICHELIEU


CZOWIEK
pierwszych miesicach 1631 roku intrygi dworskie zostay sparaliowane, konflikt woski zaatwiony dla Francji nad wyraz pomylnie, w sprawach niemieckich koniunktura bardzo si poprawia. Mona by sdzi, e 45-letni Richelieu osignie stan politycznej i osobistej stabilizacji, rwnowagi wynikajcej z dojrzaoci i dowiadczenia. Ale to zudzenie. Mamy wszak do czynienia z czowiekiem nadwraliwym, nerwowym, zeranym przez choroby, zagroonym take i w swej rwnowadze psychicznej. y w nieustajcej obawie przed nieask krla, zamachem wrogw, spiskiem monych, klsk wojenn, atakiem choroby. y take w nieustajcym podnieceniu nadziei, oczekiwaniu na urzeczywistnienie si ambitnych planw. Mateusz de Morgues, ktry dugo mu suy, nim sta si jego wrogiem, pisa, e Richelieu miota si cigle, bo jest zawieszony midzy strachem i nadziej. Odnajduje sen dopiero wtedy, gdy zmczy go ko, w ktrym si rzuca, nie mogc podj decyzji. Ju jako mody biskup skary si na ataki febry i potworne migreny. Mam sab gow - pisa nie bez poczucia humoru i wielu ludzi chtnie w to uwierzy, ale rozumiejc to w innym sensie ni ja. Gdy mia zaledwie 26 lat, przez pewien czas podrowa tylko w powozie wyposaonym w ko (Iitire). Od 1621 roku ble newralgiczne i migreny stay si chroniczne (zabijaj mnie - pisa). Stosunkowo niele znis trudy oblenia Roszeli, a potem dwu kampanii woskich. Ale od poowy roku udrcze; to jest od czerwca 1630 roku, powrci do zwyczaju podrowania w litire. W 1632 roku mao nie umar, gdy wrzd w pcherzu spowodowa wstrzymanie moczu. Dwa lata pniej bd go drczy hemoroidy i nigdy ich ju porzdnie nie wyleczy: pani de Chevreuse szydzia okrutnie z jego cul pourri. Trudno mu byo i siedzie, i nawet lee. W ostatnich latach ycia byo jeszcze gorzej: na caym ciele rozsieway mu si wrzody, oglna infekcja organizmu osabiaa go okrutnie. W latach 1640-42 wymiana listw midzy krlem i kardynaem obfituje w skargi obu na stan ich zdrowia: byem wczoraj zupenie rozbity, czuj si kruchy jak szko, wziem tej nocy lekarstwo, mam wielk potrzeb wyprnienia, zaraz wezm lekarstwo, czuj si lepiej, dzikuj za trosk o moje zdrowie, prosz troszczy si o siebie, posyam panu winogrona, ale boj si, e jeszcze nie bardzo dojrzae, prosz, by je pan kaza dobrze umy przed jedzeniem... Zdarzao im si konferowa w kach. Richelieu yje otoczony lekarzami, ktrych wietnie opaca. Jego

gwny lekarz, profesor synnej uczelni w Montpellier, Franois Citois - to jeden z konfidentw, nalea do najbliszego krgu zaufanych. By przy swym znakomitym pacjencie od czasw Luon. Richelieu zwa go mon petit docteur i traktowa nieco ironicznie jego sztuk, ktra polegaa na kulcie puszczania krwi, rodkw przeczyszczajcych i lewatyw. Kardyna sdzi, e sam wie wicej o swym zdrowiu ni jego lekarze, a jednak poyka preparowane przez nich medykamenty (w 1635 roku wyda na nie blisko ptora tysica liwrw!). Ta resztka ycia, ktra ci pozostaje, utrzymuje si jedynie dziki sztucznym rodkom - pisa okrutnie Mateusz de Morgues. Owe sztuczne rodki, artifices, to obok lekarstw talizmany, relikwie, cudowne panacea. Wierzy w si proszku sprowadzonego z Persji, pudru z ludzkich koci, ktry nosi przy sobie przeciw migrenom; ufa w moc mikstury sporzdzonej ze zwierzcych wydzielin, ktr mu przysa genera zakonu kartuzw. Przestrzega surowej diety, z reguy jada sam, nie tyka wspaniaych potraw, ktre stawiano na stole, gdy podejmowa u siebie goci. Oddajmy jeszcze raz gos Mateuszowi de Morgues: Ci, ktrzy si z nim stykali bardziej zayle, konstatowali w jego wietnym umyle (ktry wielu podziwiao) spor przymieszk szalestwa: wszystko go ranio, nic nie mogo uleczy. Rwnowaga umysowa w jego najbliszej rodzinie chwiaa si nieraz. Ulubiona siostra Nicole miaa napady szalestwa i umrze w zamkniciu w Saumur; cigle si skarya na zimno, uroia sobie, e jest ze szka i moe si stuc, wic baa si nawet siada. Brat Alfons, skdind bardzo dobry biskup, rwnie miewa urojenia: wrd wielu innych bzikw wmawia sobie niekiedy, e jest Bogiem Ojcem (Tallemant). wiadkowie dostrzegali i u Armanda Jana de Richelieu objawy psychicznego niezrwnowaenia: nerwowe tiki i depresje, napady paczu (krokodyle zy, pacz na zamwienie, wedle opinii Marii Medycejskiej). Podlega gwatownym zmianom nastroju, po dugich okresach biernoci i przybicia przechodzi do gorczkowej aktywnoci i napadw gniewu. Drczy si pytaniami, co powinien powiedzie krlowi, wielmoom, obcym dyplomatom. Obawia si te zych nowin, ktre go zwalay z ng; przykazywa, aby je dozowano z wielk ostronoci, nie wszystkie naraz. Dyplomaci wspominali jego oblicze, cignite czsto konwulsyjnie. Twierdzono, e niemal co miesic zamyka si na dwa lub trzy dni i widywa jedynie z lekarzami i sub. Jego kamerdyner Olivier twierdzi nawet, e krzycza wwczas, pieni si, miota na ku. Sam Richelieu mwi arcybiskupowi Bordeaux Sourdisowi, e jego napady gniewu maj zawsze uzasadnienie racjonalne. Ale jego bibliotekarz Gabriel Naud zapewnia, e Richelieu zabawia si czasem walczc ze swymi domownikami, wycigajc ich z ktw pokoju przy uyciu dugiej rury, ciskajc im ksiki na gow, dajc im prztyczki w nos, robic im codziennie nowe sztuczki... Tallemant twierdzi, e bi kapitana swojej gwardii, a nawet posuwa si do rkoczynw w stosunku do ministrw, kanclerza Sguiera i szefa finansw Bulliona, ktrego kiedy podobno mao nie udusi. Mona by to uzna za brutaln agresywno waciw wielu potentatom tamtego czasu. Niektre relacje czyni ze wszelako

czowieka na poy szalonego: mona sdzi, e to plotki rozpuszczane przez wrogw i powtarzane jeszcze po wielu latach. W jednym z listw Karoliny Elbiety Bawarskiej, bratowej krla Ludwika XIV (jej korespondencja to kopalnia dworskich plotek), czytamy: Richelieu ulega gwatownym napadom maniakalnym, czasem wyobraa sobie, e jest koniem. Skaka wwczas wok bilardu, rozdawa subie kopniaki, rc przy tym, i przez godzin robi potworny haas. Potem suba kada go do ka. Po przebudzeniu niczego nie pamita. Spostrzegano jednoczenie, e ten czowiek, skonny do brutalnoci, arogancji, czasem nawet furii - mia cechy kobiece. Potrafi czarowa i uwodzi, by nadwraliwy, wyposaony w kobiec intuicj, kapryny, przebiegy, utalentowany w intrygach. Jeli czu si dobrze w pancerzu i rajtarskich butach, to nie gorzej w sukni duchownej; bardzo dba o swj wygld i sw toalet, a elegancji stroju dorwnywaa elegancja manier, gdy chcia ni bysn. Nie przepada za komi jak wielcy panowie i myliwi, kocha si w kotach. atwo zgadn, jak interpretowali to zoliwcy: dostrzegali kocie cechy jego charakteru, a wic fasz, drapieno, okruciestwo skryte za przymiln mikkoci. Mona si zastanawia, jak ten czowiek, zerany fizycznymi sabociami i niezrwnowaony psychicznie, mg z powodzeniem prowadzi sprawy wielkiego pastwa w tak piekielnie trudnym czasie. Sam Richelieu ocenia to jako problem inteligencji i woli. Wiedziaem, e format mojego talentu jest w stanie dopasowa si do wagi moich zada, ale w ciar zada znacznie przewysza moliwoci mej sabej konstrukcji fizycznej... Pojmowaem wreszcie, e jestem jak onierz, ktremu powierzono obron pozycji nie do utrzymania i ktry dobrowolnie przyj takie powicenie swej osoby, bo droszy mu jest honor ni ycie. Czyli: moja inteligencja jest na miar mej funkcji, za ambicja, wola, charakter pozwalaj przezwyciy sabo ciaa. Co si tyczy charakteru, szydzono niekiedy z jego tchrzliwoci, z dbaoci o wasne bezpieczestwo, z okruciestwa wobec tych, ktrzy czyhali na jego ycie. Jednake pamitajmy, e Richelieu by wiadkiem, jak tum masakrowa zwoki Conciniego; za jego ycia fanatyk zamordowa Buckinghama, a podkomendni - Wallensteina. Spiski przeciw jego tyranii nie byy wymysem nadwraliwej imaginacji kardynaa, ale chlebem codziennym wczesnego ycia politycznego. atwiej poj Richelieugo, gdy si wie, jak pesymistyczna bya jego ocena ludzi: ich saboci przemieszanej z nieobliczalnym zuchwalstwem, ich wrogoci do wadzy i pogardy dla autorytetu, niecierpliwoci i somianych zapaw, lekkomylnoci i egoizmu. Jego napady gniewu poczone byy nieraz z pogard. Nie oszczdza przede wszystkim swoich rodakw, uwaa ich za szczeglnie trudnych do pokierowania. Chtnie rozbiby Francj, gdyby bya ze szka - pisa jeden z jego wrogw. To zoliwo; wszelako Richelieu mia to przekonanie, e istnieje przepa midzy wielkimi szansami, a nawet przeznaczeniami Francji - i lekkomylnoci anarchicznych, pochych, rozgadanych, bezczelnych Francuzw. Przy takim spojrzeniu na innych pojawiaa si skonno, by ow wielko Francji fundowa gwnie na wasnej woli, powiceniu swej osoby, na

sile wasnego charakteru. Inteligencja bya to przewietna. Nawet wrd depresji i gniewu potrafi zachowa chodn gow; bez wtpienia liczne napady jego furii byy po prostu wykalkulowane. Potrafi te gniewa si zupenie na zimno. Morgues szydzi z owego miotania si na ku, gdy Richelieu nie potrafi podj decyzji. Ale moe po prostu nie pieszy si z decyzjami, bo nie ufa swym nerwom, swym gwatownym reakcjom: wola odczeka, twierdzi sam, e postanowienia podjte w gniewie zawsze mu si obracay na szkod. Z rozwag, rodzajem oportunizmu, elastycznoci zachowa czy wspania zdolno apania w locie nadarzajcych si okazji. Umia, jak wytrawny szachista, ogarnia kilkoma spojrzeniami wszystkie pola i figury politycznej szachownicy. Gdy w latach trzydziestych Francja znalaza si w samym rodku wojny europejskiej - Richelieu jak arcymistrz prowadzi wielk symultaniczn gr i nie traci kontroli nad wszystkimi szachownicami. Mimo swej cholerycznoci by negocjatorem bardzo zrcznym i rozwanym, prawie nigdy nie popenia bdw, a jeli ju jaki bd zrobi, umia go natychmiast naprawi. To opinia pana de Brienne, te wietnego dyplomaty. W ogle umia wybornie broni swego zdania (Retz). Dyskutowa zaarcie, ale zdobywa si w dyskusji na wdzik; mia w zapasie solidne argumenty, lecz potrafi te improwizowa, mwi z werw, replikowa byskotliwie. Czego jednak brakowao tej wietnej inteligencji. By wrogiem wszelakich utopii i teoretycznych systemw, szydzi z pedanterii zawodowcw intelektu. Piknie: to cechy umysu pragmatycznego i realistycznego, wraliwego na konkrety, mocno trzymajcego si faktw. Wszelako bez lekkiej choby przymieszki utopijnoci politykowi brakuje tej siy wyobrani, po ktrej poznajemy wielkich nowatorw, wytyczajcych gwne linie historycznej ewolucji. Tego u Eminencji nie byo; jego wrg i admirator w jednej osobie, kardyna Retz, przeczuwa tak ocen jego dziaa, gdy pisa: Jego dziaalno polityczna miaa na uwadze tylko ten okres, w ktrym y bdzie, ale te nigdy aden minister nie zrobi tyle co on, by uwierzono, e przygotowuje przyszo pastwa. By o wiele lepszy w taktyce ni w strategii. C z tego, e genialnie rozgrywa parti po wejciu Francji do wojny trzydziestoletniej? Przecie nie do kadej gry warto siada, nie z kadym partnerem, nie w kadym czasie i nie o kad stawk. Trzeba bdzie jeszcze wrci do tego wtku. Podobnie jak Machiavellemu, i tak samo bez sensu, stawiano mu zarzut amoralnoci. Wrogowie niemao zrobili, by przypisano mu reputacj zego czowieka. Zabawn anegdot przekazuje Tallemant. Oto Richelieu urzdzi zoliwy kawa swemu jamunikowi ksidzu Mulot. Jestecie zym czowiekiem, panie - woa w gniewie Mulot. Milczcie lepiej, milczcie, bo was ka powiesi - odpar Richelieu. - Rozgaszacie tajemnice, ktre wam powierzyem na spowiedzi... Czy istotnie by czowiekiem zym i amoralnym? Oto opinia Retza: Bardziej ni ktokolwiek inny z ludzi wiatowych potrafi nieomylnie odrni rzecz z od gorszej, dobr od lepszej, co u ministra jest wielk zalet... Dy do dobrego albo przez skonno, albo przez rozsdek,

ilekro interes nie skania go do zego, i zdawa sobie doskonale spraw, ilekro je popenia... By sowny, o ile jakie wysze wzgldy nie zmusiy go do postpowania inaczej i w takim przypadku nie zaniedbywa niczego, by ratowa pozory dobrej wiary. Bez wtpienia podziela opinie swych propagandystw, e moralno polityczna rni si znacznie od moralnoci prywatnej. Z wszelk pewnoci by politykiem dworw, paacw, gabinetw, ambasad - a nie trybunem i wodzem. Dugo nie docenia przyczyn i niebezpieczestw ludowego niezadowolenia, zwaszcza e rewolty rozpalay si na prowincji. Gdy latem 1636 roku sromotne klski wojenne zwrciy przeciw niemu gniew paryan - Ojciec Jzef, kapucyn, a wic zawodowy misjonarz nawyky do rozmowy z tumem, zarzuci mu podobno, e si zachowuje jak zmoka kura. Potrafi wszake si woli przezwycia strach. Piknie to skwitowa Retz: Nie panowa duchem ani sercem nad niebezpieczestwami. Nie ustpowa przed nimi jednym ani drugim. Z si woli i pikn inteligencj czy nadludzk pracowito. Mia wrd arystokracji dworskiej opini nietowarzyskiego, a nawet nieuprzejmego, bo nie lubi traci czasu na przyjmowanie goci i udzielanie audiencji. Bassompierre rycza raz w jego antyszambrach: Czy go nam w kocu dzisiaj poka? Pan de Pontis opisuje, jak z powinowatym kardynaa panem de Brz pojechali raz do rezydencji Richelieugo w Rueil. Znaleli kardynaa na przechadzce w ogrodzie, ale ledwie si odwrci, spojrza - i zawoa: Bardzo uniony suga! To by zwyky komplement poegnalny: czstowa nim tych, ktrym dobrze nie yczy. Natychmiast zrozumiaem ten jzyk... Zawrciem do Parya i cigle mi si zdawao, e z tyu sysz woanie kardynaa Richelieu: Bardzo uniony suga! Eminencja nie przepada take za audiencjami dla obcych dyplomatw. W miar monoci przerzuca ten ciar na najbardziej zaufanego ze wsppracownikw, Ojca Jzefa. Rozkad jego zaj jest dziwaczny. Oto relacja pana Aubery, ktrego historyczne dziea o kardynale ukazay si ledwie kilkanacie lat po mierci ich bohatera: Kardyna kadzie si okoo godziny jedenastej (wieczorem) i nigdy nie pi duej ni trzy lub cztery godziny. Gdy ju min pierwszy sen, kae sobie przynosi wiato i tek, aby mc pisa samemu lub dyktowa osobie, ktra specjalnie po to pi w jego pokoju. Nastpnie znw zasypia okoo godziny szstej i wstaje midzy godzin sidm a sm. Pierwsz rzecz, ktr robi, gdy si ju pomodli, to wezwanie suby, ktrej daje do przepisania depesze naszkicowane w nocy. Nocna praca odbywa si oczywicie w ku. Jeli Richelieu jest w Paryu, to zaczyna od spraw bezpieczestwa wewntrznego. Przyjmuje wic pana de Nouveau, dyrektora poczty, pana du Tremblay, gubernatora Bastylii, i szefa paryskiej policji (by nim pan Moreau, a pniej synny kat kardynaa, Izaak Laffemas). Otrzymuje od nich informacje zdobyte na rne sposoby: dziki przejtej na poczcie korespondencji, w rozmowach z winiami Bastylii, nudzcymi si i gadatliwymi, wreszcie w wyniku procedur sdowych i dziaa policji. Pniej jest praca do godziny jedenastej. W godzinach poudniowych - czas odprenia. Doktor Citois, bohater

leczenia lewatyw, ma przynajmniej t zasug, e nakania gorco Richelieugo do takiej regularnej dtente, redukujcej przecienia psychiczne. Kardyna przechadza si wic po ogrodzie z gronem najbardziej zaufanych przyjaci. Nie mwi si, bro Boe, o polityce; jest rozmowa o teatrze, muzyce, literaturze, wymienia si plotki krce na dworze i w Paryu, opowiada zabawne anegdoty. Jest w tym gronie doktor Citois, ktrego lojalno przesza wszystkie prby: Richelieu posuguje si nim nieraz jako swoim pirem przy najbardziej poufnych okazjach. Jest rwnie zaufany pan Rossignol, ekspert od szyfrw i od ich amania, w subie Richelieugo od 1627 roku. S jeszcze inni, jak ksia Mulot i Beaumont, a przede wszystkim ksidz Boisrobert. Syn mieszczanina i protestanta, nazywa si naprawd Franois Metel. Przedstawiany czsto jako bazen, skandalista i posta groteskowa, Boisrobert by dowcipny i inteligentny. Poeta dworski, autor panegirykw, wierszy do baletw i innych bahostek, mia dobry smak i sta si literackim agentem kardynaa, porednikiem midzy ministrem a rodowiskiem pisarzy. By rzeczywicie libertynem w podwjnym znaczeniu tego sowa: wolnomylny w kwestiach wiatopogldowych, rozpustny w obyczajach. Jego cienki dowcip, talent do robienia blinim kawaw, wspaniay dar opowiadania przepdzay melancholi i nerwowe depresje Richelieugo, nie pozwalay kardynaowi przeuwa podjtych ju decyzji z alem i skrupuami. W pocztku 1641 roku Boisrobert popad w nieask, gdy nadto ju zacz szale; po pewnym czasie jednak powrci do intymnego towarzystwa kardynaa. Ludzie bliscy Eminencji zachowali o nim, z maymi wyjtkami, dobre wspomnienie. Markiz de Montglat pisa: By on najlepszym panem, krewnym lub przyjacielem, jaki kiedykolwiek istnia. Jeli tylko mia przewiadczenie, e kto go kocha, jego fortuna bya zapewniona, bo nie opuszcza nigdy tych, ktrzy si z nim zwizali. Ale i przeciwnie, nie wybacza nigdy tym, ktrych uwaa za wrogw, i gubi ich bez ratunku. A oto zdanie Retza: Nie by hojny, ale dawa wicej, ni obiecywa, i mnoy wci nadzwyczajnie fawory, ktre rozdawa... Umia by dobrym przyjacielem. da oczywicie bezwzgldnej lojalnoci, ale take inteligencji, inicjatywy, gitkoci: nie nalea do politykw czujcych si dobrze w otoczeniu miernot. Potrafi dugo zabiega o pozyskanie do swej suby kogo, kto mu wpad w oko. Pamitniki pana de Pontis s w niemaej czci historii takich zabiegw. Richelieu pozna Pontisa pod Roszel, gdy ten by porucznikiem gwardzistw krla. Stara si go pozyska za porednictwem Ojca Jzefa (On si nie myli w wyborze ludzi... Nagradza cnot wszdzie tam, gdzie j rozpozna - rzek Pontisowi kapucyn). Pontis, zaarty rojalista, odmwi. Uzna, e kardyna, niezalenie od tych wielkich usug, ktre odda pastwu, ujawnia mniej przywizania ni powinien, dla swego wadcy, bo zabiera ze suby krlewskiej i przyciga do swej wity tych, ktrych uzna za najwierniejszych suebnikw monarchy. Pniej Richelieu ponawia starania, by pozyska Pontisa. Kaza mu si odwiedzi jeszcze tu przed sw mierci. Pontis posucha, odwiedzi ministra (zoyem uszanowanie panu kardynaowi i ucaowaem kraj jego przecierada), nic z tego jednak nie wyszo. Pan Sublet de Noyers, minister wojny, rzek mu wtedy o

kardynale, i jest to najwikszy geniusz, najpierwszy czowiek wiata, dobroczyca caej ziemi, ktry wydobywa z prochu i awansuje do wanych dostojestw tych, ktrych uznaje za godnych; pracuje jedynie po to, aby ukontentowa wszystkich poddanych krla, i wiadczy dobrodziejstwa nawet swoim wrogom. Te ostatnie sowa byy aluzj do listu Pontisa ze zoliwymi uwagami o kardynale, ktry wpad w rce policji nie bez jakich czarnoksiskich sztuczek, tyle rodkw ostronoci zastosowa autor, by si przed tym uchroni. W prbach pozyskania sobie ludzi Richelieu i jego pomocnicy uciekali si nieraz do metod bliskich szantaowi. Robert Arnauld dAndiliy dosta w 1634 roku urzd intendenta; gdy odmwi, minister Servien ostrzega go, e Richelieu bardzo si poczuje obraony! Ale historia Pontisa wiadczy, e odmowa moga zablokowa karier, nie powodowaa natomiast przeladowa. S na to i inne dowody. Gdy na pocztku lat czterdziestych nabrzmiewa wyjtkowo grony spisek hrabiego de Soissons, Richelieu mia o nim mao informacji. Zaprosi zatem do Rueil pukownika hrabiego de Gassion, przyszego marszaka Francji. Da mu pikny diament i zachca, by wszed do spisku. Gassion odrzek, e woli suy bez intrygi i zdrady. Monsieur, krl yczy sobie, by mu suono wedle jego uznania! - rzek Richelieu i dosta odpowied, e Gassion gotw jest mu odda ycie, ale nie uczciwo. Nazajutrz kardyna wznowi starania i znw spotka si z odmow. To wystarczy, panie de Gassion; paska kariera moe na tym ucierpie - rzek Richelieu - ale nie moja estyma dla pana. Prawd jest, e wymagajcy od swych ludzi absolutnej lojalnoci Richelieu czasem nie by wobec nich lojalny. Potrafi przerzuca na swych podwadnych win wasnych zaniedba: historia traktatu ratyzboskiego jest tu dobrym przykadem, a bd jeszcze inne podobne. Ale oddajmy kardynaowi sprawiedliwo: nie mci si na ludziach, ktrym zrobi takie wistwo. Piorunowa na negocjatorw z Ratyzbony, gdy chcia odrzuci traktat, ale bynajmniej nie stracili oni jego ask. Richelieu nie by optany bez reszty polityk. Spdzi dziecistwo na wsi (pejza jego rodzinnej okolicy nie przedstawia si zreszt ciekawie) i zachowa wraliwo na przyrod, przestrze, wod, las czy ogrd. Wybudowa sobie wspaniay paac w Paryu, ale duo lepiej si czu w ulubionym Rueil. Dzi to paryskie przedmiecie, 15 kilometrw od centrum miasta, ale wwczas bya to szczera wie. Paryski Palais-Cardinal musia by imponujcy, bo Richelieu uwaa, i szef rzdu wielkiego mocarstwa musi demonstrowa przepych: bez luksusu nie ma przecie prawdziwej wielkoci! Jednake to nie przez snobizm kardyna kolekcjonowa pikne obrazy i rzeby, meble, arrasy. Mia naprawd dobry smak, jego wraliwo estetyczna jest cech wyrniajc go na dworze Ludwika XIII. To on zapewni wietn karier brukselskiemu malarzowi Filipowi de Champaigne. Oficjalny malarz dworu od 1628 roku, sta si najwikszym francuskim portrecist XVII wieku i jednym z najwybitniejszych malarzy religijnych w caych dziejach tego gatunku. Odwdziczy si kardynaowi seri wspaniaych portretw, ale najwiksze chyba wraenie robi potrjny szkic do portretu Richelieugo z londyskiej

National Gallery: z obu profilw i en face widzimy twarz pikn i wadcz; wyraz oczu jest taki, e atwiej zrozumie, czemu ludzie pod wzrokiem kardynaa zapominali jzyka w gbie. Wszystko w tym szkicu jest finezj i prawd. A wic Richelieu nie jest monomaniakiem polityki. Umie doceni warto piknego obrazu i urok pejzau. Lubi dobry art, nawet tusty i libertyski, w stylu pana de Bautru czy Boisroberta. Ma zrozumienie dla dobrej literatury, ogromnie si interesuje teatrem. Wiadomo byo, e ywi ojcowskie uczucia w stosunku do kilku utworw dramatycznych. Sztuki takie, jak Roksana, Mirame, Europa to jego teksty teatralne, pan Desmarets de Saint-Sorlin tylko je zwersyfikowa, to znaczy dorobi do nich rymy. Kardyna gra te piknie na lutni: zoliwi twierdz, e nauczy si ongi gry, aby uwodzi Mari Medycejsk wosk muzyk. Zauwamy wszelako, e te pozapolityczne zainteresowania Richelieugo na rne sposoby spltane s z polityk. Jego zaufany, hiszpaski yd Lpez, suy mu jako koneser i dostawca dzie sztuki, ale przy okazji i jako szpieg, dyplomata, liwerant wojskowy. Richelieu proteguje literatw i chtnie przebywa w ich towarzystwie, ale oczekuje od nich politycznych wiadcze. Istotnie, stopniowo pod rzdami kardynaa polityzuj si rne dziedziny pisarstwa: teatr, poezja, historiografia... W tekstach teatralnych Richelieugo peno jest aluzji politycznych: potpienie rebelii, pochwaa mocnej polityki. Wielkie, sniste i bardzo dzi nas nudzce dzieo, Europa, to gloryfikacja polityki zagranicznej kardynaa i roli Francji w wojnach europejskich. Mirame, sztuka wystawiona na inauguracj wielkiego teatru w Palais-Cardinal (1641), zawieraa zoliwe aluzje do historii Anny Austriaczki i Buckinghama. Ksidz Antoni Arnauld (bratanek wielkiego Arnaulda), ktry by na przedstawieniu, notowa w swym pamitniku: Jak wielu innych dziwiem si, e omielono si zaprosi krlow, by ogldaa intryg, ktra bez wtpienia nie moga si jej spodoba, i ktrej, przez szacunek, nie bd wyjania. Musiaa wszelako znie t zniewag, ktr jak powiadano - cigna na siebie odrzucajc z pogard umizgi kardynaa. Troch j pomcia ndzna opinia, jak sztuka ta zyskaa: kardyna by tym wystarczajco udrczony. Nie mona byo wwczas bra innego rewanu za obelgi czowieka, ktry sta si panem wszystkiego i dla wszystkich by grony. Jake to byo z owymi umizgami kardynaa do krlowej Anny? Zauwamy, e Richelieu jest rasowym mizogynem. Zrobi karier przez kobiety, ale nie cierpia ich politycznych ambicji i, z maymi wyjtkami, mia do nich stosunek pogardliwy. Uwaa, e daj pierwszestwo namitnociom nad rozumem, s zoliwe i skonne do intryg, brak im przyzwoitoci i skromnoci. Mateusz de Morgues zapewnia, e za modu ksay go dze; pochonity polityk i schorowany straci jednak zainteresowanie t stron egzystencji. Gdy uwaa, e musi symulowa uwielbienie dla jakiej damy, ktrej potrzebowa, robi to niezrcznie. By tak maI inspir w roli wzdychajcego kochanka, robi miny tak afektowane i tak bajdurzy, e szydzono sobie z niego. Posta rozpustnego kardynaa nie jest wwczas niczym nadzwyczajnym: w otoczeniu Richelieugo tak reputacj mia susznie arcybiskup Tuluzy

kardyna de La Valette, nieco pniej kardyna Retz. Kog to nie uwaano za konkiet lub za obiekt zapaw Richelieugo! Najpierw Leonora Dori i Maria Medycejska. Byo duo obmowy na temat stosunkw kardynaa Richelieu, przystojnego mczyzny, z krlow-matk - pisze Tallemant. Nic w tym konkretnego. Potem Anna Austriaczka. Tene Tallemant, arcymistrz plotki, twierdzi, e kardyna proponowa Annie, i zastpi przy niej krla-cherlaka i pomoe jej urodzi delfina, bo jeli nie urodzi dzieci, to wci bd ni gardzi... i do Hiszpanii j odesa mog. Takiemu nastpcy tronu za Richelieu suyby gorliwie wesp z matk dziecka. To zupenie nieprawdopodobne, zwaywszy stosunki Richelieugo z Ann i, przede wszystkim, z krlem. Pani de Motteville, najzaufasza powiernica Anny, nie wierzya w jak mio kardynaa do jej pani. Notuje tylko wyznanie Anny, e raz Richelieu przemwi do niej w sposb zbyt zalotny jak na wroga: krl jednak wszed do komnaty, nim zdya osadzi zalotnika. O zalotach kardynaa pisaa te pani de Chevreuse: informowaa ministra Chteauneuf, ktrego wcigaa do spisku przeciw Eminencji, e Richelieu jest przy niej jego niefortunnym rywalem. Trudno uwierzy, by w tym 1632 roku ciko chory Richelieu pragn uwie pikn awanturnic. atwiej przyj, e konszachty jej z panem de Chteauneuf sprawiay, i sta si niespokojny i nerwowy, co pani de Chevreuse moga sobie tumaczy jako zazdro. Pisaa zreszt do pana de Chteauneuf, e kardyna w rozmowach z ni przechodzi od gniewu do niebywaej unionoci... Jest zupenie pewne, e Richelieu wiele razy udawa supiranta, gdy ze wzgldw politycznych zaleao mu na pozyskaniu jakiej wpywowej damy. Opowiadano take, i chcia uwie synn z piknoci Mari Ludwik, crk Neversa. Bya ona w samym rodku wanych dla kardynaa intryg Gastona. Podobnie wyglda sprawa dwu wizyt, jakie zoya Richelieumu synna kurtyzana Marion Delorme: ta z kolei uwikana bya w afer CinqMarsa, ostatni i bodaj najgroniejszy spisek dworski przeciw kardynaowi. Plotkowano o stosunkach Richelieugo z on jego wsppracownika, ministra Klaudiusza Bouthillier, ktr istotnie bardzo lubi i ceni. Domylano si nawet, i jej syn Leon Bouthillier by w rzeczywistoci synem kardynaa: tak gorliwie naladowa on maniery, jzyk, styl bycia Richelieugo, i tak szybk zrobi przy Eminencji karier: w 1632 roku, majc 24 lata, zosta ministrem spraw zagranicznych! Po prawdzie, nie byo to wwczas tak wiele, bo polityk zagraniczn sterowali bezporednio Richelieu i Ojciec Jzef, Bouthillier junior to tylko wykonawca. Ale bardzo zaufany i dopuszczany do najwikszych sekretw. Najcisze dziao wytoczono w zwizku z faktem, e paac Richelieugo prowadzia jego ulubiona siostrzenica Maria de Combalet. Jej m zgin podczas kampanii hugenockiej 1622 roku i pikna moda wdowa chciaa si zamkn w klasztorze. Richelieu uprosi j, by mu zapewnia opiek domow: powoywa si na sw samotno i ze zdrowie. Stopniowo porzucia wdowi czer, zacza w subie wuja rozwija swe niemae towarzyskie talenty, wdzik, a nawet kokieteri: troch pozyskiwaa ludzi dla sprawy Richelieugo, troch szpiegowaa. To ona pacze u stp grobowca kardynaa w kociele Sorbony: jest to jeden z najwspanialszych

marmurw mistrza klasycystycznej rzeby Girardona. Tallemant pisa: Bardzo obgadywano jej wuja i j: lubi bowiem kobiety, a ba si skandalu. Siostrzenica bya pikna, nie mona za si byo dziwi, e y z ni w takiej bliskoci. No c, kto chce, niech wierzy.

POLITYK
Richelieu naley do przedstawicieli tego nurtu, ktry ju si pojawi dawno, wrd zamtu wojny domowej XVI wieku. W 1588 roku katolicki pamflet egzorcyzmowa tych, ktrzy krzycz bez przerwy: Pastwo, Pastwo, porzdek, porzdek, nie troszczc si w pierwszym rzdzie o wit religi, a nawet twierdzc, e Porzdek publiczny we wszystkim i wszdzie powinien mie przed ni pierwszestwo: susznie ich si nazywa Politykami. Wyklinano politykw jako uczniw Makiawela, ewangelisty Dworu. Ju za czasw Richelieugo jeden z jego propagandystw, Ferrier, tak replikowa: To zadziwiajce, jak sowo Pastwo jest nienawistne ludziom, ktrzy yj dziki Pastwu i bez niego byliby ubogimi ebrakami... Drukuje si jeszcze nadal ksiki, w ktrych mona wyczyta jako zarzut: Statianorum secta, sekta tych, ktrzy wielbi Pastwo (lEtat). Mona byo usysze, jak na ulicach kr zarzuty pod adresem upastwowionego kardynaa moglibymy wic odtd si obawia, e to herezja by radc stanu (conseiller dEtat), sekretarzem stanu (secrtaire dEtat) i krlem miujcym swe Pastwo. Sownik ludzi otaczajcych kardynaa to w rzeczy samej wyraz ideologii etatyzmu. Mwi si wic o coup dEtat: rozumie si przez to szybkie i gwatowne, a dla pastwa zbawienne rozwizanie, w odrnieniu od dugich, finezyjnych zabiegw: przykadem jest wzicie Roszeli lub journe des dupes. Synny pisarz polityczny Guez de Balzac radzi krlowi Ludwikowi robi coups dEtat z krlow Ann, tak by zaradzi szybko brakowi sukcesora z wasnej krwi... Duo si mwi o sekrecie pastwa, mystre dEtat. Polityka to sztuka dla elity, niezrozumiaa dla prostakw, niedostpna posplstwu; ale i wyksztaconym nie mona ujawnia niektrych secrets dEtat ze wzgldu na bezpieczestwo publiczne, sret dEtat. Cigle powraca pojcie koniecznoci pastwowej, ncessit dEtat: materializuje si ona w postaci wojny, zwikszonego podatku, bezlitosnej represji... Konieczno pastwowa to rodzaj srogiej bogini, ktra narzuca si bez pardonu samym wadcom, zmusza do milczenia tradycyjne prawa, zwyczaje, przywileje. Ale najwiksze wzicie ma oczywicie pojcie racji stanu, raison dEtat. Jest to jakby kwintesencja caej sztuki rzdzenia, podporzdkowywania spraw prywatnych, jednostkowych - interesom oglnym, dobru pastwa. Racja stanu wyraa konflikt wartoci, kae rezygnowa z rnych ludzkich uczu wadcy i ministra. Na jej gos milkn uczucia mioci (std polityczne mariae krlw), miosierdzia (std gone egzekucje wbrew baganiom arystokracji), hojnoci (krlowie musz wic zabiera pienidze poddanym

zamiast im je rozdawa), a nawet poczucie honoru (racja stanu moe zmusi wadc do zamania danego sowa). Dewoci, egnajc si nabonie, twierdzili, e taka racja stanu jest po prostu racj pieka, raison dEnfer; oburzona Statianorum secta replikowaa, e to nienawi do pastwa jest prawdziw teologi diabelsk. Wiele atramentu wylano w tych sporach. Richelieu nie stworzy tego prdu etatystycznego, ale wietnie w nim si mieci, a przez 18 lat swych rzdw przewodzi mu i starannie go orientowa. Take w jego tekstach cigle si powtarzaj takie pojcia, jak racja stanu (raison dEtat), prawa pastwa (droits dEtat), zasady stanu (maximes dEtat), tajemnice stanu (secrets dEtat), wizienia stanu (prisons dEtat), zbrodnie stanu (crimes dEtat), katolicy pastwowi (catholiques dEtat): ci ostatni w odrnieniu od ultramontaskich, lojalnych bardziej wobec Rzymu ni wobec wasnego pastwa. Zauwamy jedynie, e teksty samego Richelieugo, czsto redagowane lub kompilowane przez jego sekretarzy, nie maj tej zbornoci i teoretycznej gbi, ktre cechuj najlepsze dziea otaczajcych go pisarzy politycznych. Jego Pamitniki dyktowane s sekretarzom z myl o ukazaniu jego wielkoci, dalekowzrocznoci, susznoci podejmowanych przeze decyzji. Zasady stanu to wariacje na tematy dobrze znane od czasw Makiawela. Testament polityczny, wychwalany bez opamitania przez admiratorw Richelieugo, to zbir - nader chaotyczny - informacji o wydarzeniach, pobonych ycze, regu rzdzenia. Jako pisarze polityczni Guez de Balzac czy Cardin Le Bret bij Eminencj na gow. Jako si rzeko, Richelieu nie wymyli etatyzmu: ale te jego polityka miaa by powrotem do dobrych zasad absolutyzmu koca XV i pierwszej poowy XVI wieku, nadwtlonych chaosem wojen domowych i saboci regencji. Nie wierzmy wszelako w takie powroty do dawnych, dobrych zasad. Dawne reguy i idee byy teraz interpretowane na nowo, nieraz wyranie deformowane i adaptowane do nowych sytuacji; czsto spokojnie przechodzono obok dawnych zasad nie kwestionujc ich zreszt wyranie. Jedn tradycj przeciwstawiano innej, nie obawiano si w razie potrzeby przedstawia stanowisko cakowicie prezentystyczne, bez kopotania si o dobre dawne czasy. Ideologi etatystyczn czasw Richelieugo tworzono najczciej na haso z gry, nie spontanicznie; kardyna organizowa t publicystyk, dyrygowa grup swoich autorw. Pozostawia im zreszt pewn swobod wypowiedzi, co wida po rnicach ich opinii. Pogldy te formoway si z dnia na dzie, niekiedy bezadnie, w gorcym kontakcie z aktualnoci, bez ambicji tworzenia wielkiego systemu teoretycznego. Powstaway w polemice z wrogami polityki kardynaa i dla jej usprawiedliwienia, wyjanienia, zareklamowania. Gadanie o totalitaryzmie tej ideologii jest nonsensem, ju choby dlatego, e pastwo nie miao technicznych moliwoci kontrolowania wszystkich pl, caej ludnoci i caego obszaru krlestwa. Nie miao te takich ambicji. Domagao si natomiast posuszestwa od wszystkich. w etatyzm uatwia rozmikczanie i likwidowanie solidarnoci uznanych za szkodliwe: rodzinnych, klanowych, feudalnych, protestanckich... ama te zwyczaje anarchiczne, jak szlachecka mania pojedynkw: krew szlachty

winna przecie pyn tylko w imi celw przez pastwo wskazanych. Prd etatystyczny reprezentowany przez Richelieugo mia nader szerokie poparcie spoecznej opinii, cho nie do koca rwnie solidne. Nie patrzmy na stan nastrojw klas posiadajcych przez pryzmat nienawistnych wypowiedzi i spiskw arystokracji dworskiej. Wrd elity umysowej nie brak zdeklarowanego poparcia dla polityki zapewniajcej ad, obiecujcej racjonalno, respektujcej wolno wewntrzn ludzi (protestantom wolno byo wierzy po swojemu, libertyni mogli myle, co chcieli, a nawet mwi, byle nie za gono). Postawy wietnych pisarzy, Malherbea i Voiturea czy genialnego Kartezjusza, wiadcz o zgodzie na taki ad pastwowy. Cenia go sobie buruazja i spora cz prowincjonalnej szlachty. Motywacje byway rne. Wadza absolutna lubia zawsze wygrywa swe melodie na dwu strunach: ambicji narodowej i obawy przed zagroeniami narodowej wsplnoty. Haso wielkich przeznacze narodu trafiao zwaszcza do szlachty; mniejsza jej cz, jak si okae, skonna bya wierzy w zagroenie kraju przez Habsburgw. Buruazja, zwaszcza urzdnicza, jest wraliwa na hasa narodowej niezalenoci; boi si zagroe z zewntrz, ale przede wszystkim nieszcz wojny domowej, ktrych Francja zaznaa do woli w XVI stuleciu. Jednake polityka Richelieugo krya w sobie powane niebezpieczestwa. Silna wadza skonna jest przecie naduywa swej siy. Jakie mog by gwarancje, e nie kontrolowane przez nikogo decyzje krla i ministra rzeczywicie umocni ad wewntrzny i autorytet midzynarodowy Francji? Jeden z najlepszych pisarzy politycznych w subie kardynaa, Jean de Silhon, pisa, e taka granica oddziela krla od zwykego czowieka... i miejsce namitnoci duszy zajmuj dzi u niego interesy jego Pastwa. Piknie; jak jednak rozpozna bezbdnie interesy pastwa? Richelieu i jego ludzie odwouj si wyniole do tajemnic sztuki rzdzenia, ktre przenika i odgaduje mdro rzdzcych. C jednak, jeli rezultaty ich dziaa wcale nie zagwarantuj adu wewntrznego i midzynarodowego sukcesu? Wystawia to na cik prb wiar w mdro rzdzcych: polityka jest wszak sztuk stosowan. Richelieu zapowiada epok klasycyzmu: pragnie kadej rzeczy zapewni jej waciwe miejsce, utrwali porzdek, hierarchi, dyscyplin. Bliski rzdowi uczony lekarz Cureau de la Chambre wplt do swego medycznego traktatu, opublikowanego w 1636 roku, rozwaania o pastwie jako organizmie. Richelieu pokazany tu zosta jako dusza pastwowego ciaa, jako ten, ktry potrafi wewntrz organizmu rozmikczy ciaa twarde, zagodzi smak rzeczy gorzkich, poczy rzeczy, ktre si rni. W przekadzie na jzyk polityki oznaczaoby to, e kierowany przez Richelieugo biurokratyczny aparat suy koordynacji spoecznych interesw, uciera kompromisy pomidzy klasami i grupami spoecznymi. Nie udmy si jednak: pod powierzchni klasycznego monarchicznego adu kbi si wielki splot konfliktw socjalnych. Przyjta przez kardynaa opcja wojenna cay w tumult jeszcze bardziej rozjtrzya. Pocztek lat trzydziestych mia tu szczeglne znaczenie. W dramatycznym 1630 roku Ludwik XIII mg wybiera midzy dwiema orientacjami politycznymi, ktre symbolizoway nazwiska

Richelieugo i Marillaka. Przyjaciel Marillaka Mateusz Mole umieci w swych pamitnikach takie jego wyznanie: Dostrzegam jasno to, czego pastwu potrzeba, i przyjemnie by mi byo suy mu nie tylko w utrzymaniu pokoju, ale i w trzech gwnych punktach, w ktrych pastwo wymaga skutecznego i bardzo oddanego starania. S to: religia, sprawiedliwo i ulgi dla ludu. Nasze pastwo jest rekonwalescentem i potrzebuje troskliwej lekarskiej opieki. Tekst pochodzi z jesieni 1630 roku. Co si tyczy problemw religii, program Richelieugo by niepomiernie bardziej racjonalny: po zamaniu politycznej potgi hugenotw da im wolno kultu. Marillac chcia natomiast przypiesza gwatownie powrt Francji do jednoci witej rzymskiej wiary, co grozio wielkimi komplikacjami wewntrznymi. Do przypomnie sobie, ile powika przynioso u schyku XVII wieku odwoanie Edyktu nantejskiego, gdy absolutyzm by o wiele potniejszy, a protestantyzm niepomiernie sabszy ni w roku 1630. To, co w programie Marillaka kryje si pod hasem sprawiedliwo, mieci si i w koncepcji Richelieugo: chodzi tu bowiem o umocnienie prawa i praworzdnoci. Wielkie dzieo ustawodawcze Marillaka z roku 1629, od jego imienia (w wersji zdrobniaej) zwane poufale Code Michaud (kodeks michakowy) - to osignicie aprobowane w peni przez Richelieugo. Natomiast wysunity na czoo programu Marillaka pacyfizm i sprzone z nim zadanie ulg dla ludu zakwestionowane zostay przez wybr dokonany przez kardynaa. Richelieu tak streszcza argumenty Marillaka: Nieszczcia i udrczenia ludu Francji, marniejcego pod ciarem bardzo wielkiego, niewiarogodnego ubstwa, ka nam pragn pokoju, aby mc mu przynie ulg... Czste niepokoje, ktre si wydarzyy w licznych miastach krlestwa, daj podstawy, by si obawia ich nastpstw, jeli wojna bdzie kontynuowana, a to z powodu rodkw, do jakich trzeba si bdzie uciec dla cignicia pienidzy [na wojn]... Za reputacja i opinia, jak wwczas zyska sobie wojna... sprawi, e og Francuzw: urzdnicy, kupcy, lud znosi j bd niechtnie i bd gani tych, co j doradzali; o tyle te oporniej znosi bd ciary, ktre koniecznoci wojenne ka im narzuci. Mnoce si ju, na przeomie lat dwudziestych i trzydziestych, rewolty ludowe byy gwnym argumentem Marillaka. O, nie idealizujmy owego populizmu pana de Marillac. da on nie tylko ulg podatkowych dla ludu, ale take uycia wszystkich si militarnych monarchii dla pacyfikacji rewolt ludowych. Wanie dlatego za tak pilne zadanie uznawa przyjcie pacyfistycznego kursu w polityce zagranicznej Francji. Co do spoecznych nastpstw opcji wojennej kardynaa Richelieu nie myli si wcale. Richelieu dokona tego wyboru wojennego wrd narastajcego buntu ludowego, ktry dugo lekceway; przy niechci sporej czci klas posiadajcych do wojennego wysiku; nie dysponujc siln armi i utalentowanymi generaami; wiedzc, e stan finansw jest aosny. Pienidze nie maj znaczenia - pisa do Schomberga - istotne jest, bymy urzeczywistniali nasz polityk! Na domiar zego Francja wkraczaa w t polityk wojenn akurat w okresie nieurodzajw, godu i epidemii, ktre

znaczyy lata 1629-31 i osabiy klas producentw na wsi i w miecie. A cay czas po roku 1630 to trwajca przez dugie dziesiciolecia stagnacja ekonomiczna : Francja wkroczya w okres gospodarczej recesji przecinanej od czasu do czasu ostrymi kryzysami. Admiratorzy kardynaa Richelieu tumacz nam, e musia, po prostu musia wybra wojn, gdy inaczej groziy Francji straszliwe, cho bliej nie okrelone klski. Te klski, ktre wojna przyniosa, ustali atwiej. Wrcimy jeszcze do sprawy. Jedno jest pewne: trzeba byo zrezygnowa z planu reform wewntrznych, naszkicowanego ju w 1625 roku. Richelieu udzi si jeszcze: miem zapewnia, e w plan jest nie tylko tak racjonalny, ale i tak atwy do wykonania, i jeli Bg uczyni W. Krlewskiej Moci t ask i wnet bdziemy mieli pokj... to, zamiast przekazywa t opini w testamencie, zdoam go, jak ufam, sam zrealizowa. Ale pokj z Hiszpani zawar dopiero jego nastpca, Mazarini, siedemnacie lat po mierci Richelieugo. Wojna uniemoliwia wic uzdrowienie finansw pastwa. Nie byo oczywicie pienidzy na wykup domeny; nie mona byo zrezygnowa z usug dzierawcw podatkw, traitants, tych pijawek i ludu, i Skarbu. Jest to - pisa o nich kardyna - klasa szkodliwa dla Pastwa, a jednak niezbdna. Ta kategoria funkcjonariuszy stanowi zo, bez ktrego niepodobna si obej, ktre naley tylko zredukowa do znonych rozmiarw. W konsekwencji o adnych ulgach dla ludu nie mogo by mowy. Przeciwnie, wypado docisn rub podatkw porednich i bezporednich, prowokujc nieustanne rewolty. Richelieu wietnie wiedzia, e to jest niebezpieczne. Cytuje si czsto jego pogardliw opini: Gdyby lud y w zbytnim dostatku, niemoliwe by si stao utrzymanie go w ryzach obowizku... Gdyby go uwolni od podatkw, uznaby si za zwolnionego i od posuszestwa. Mona go przyrwna do muw, ktre, nawyke do ciarw, bardziej si narowi wskutek dugiego spoczynku ni pracy. Ale pamita wypada, e zaraz dodawa, i obcienia ludu, jak i owych muw, musz by w proporcji do ich si. Nadmierna presja podatkowa grozia zreszt nie tylko buntem ludu. Nie mona nieustannie zwiksza ciaru podatkw - pisa Richelieu - bowiem podatki powoduj droyzn i dotykaj szlacht wiejsk, ktrej dochody nie rosn... Podatek dla krla jest straszliwym konkurentem dla senioralnych dochodw: bya ju o tym mowa. Wypado rwnie zrezygnowa z reformy administracji, to znaczy ze zniesienia sprzedawalnoci i dziedzicznoci urzdw. Ju w okresie zgromadzenia notabli 1626 roku broszura, ktra wysza z krgw bliskich kardynaowi, tak si do notabli zwracaa: Przede wszystkim, Panowie, strzecie si budzi niezadowolenie wszystkich urzdnikw, jeeli nie zdecydujecie si zarazem uly wyranie ludowi i pozyska jego serce... Lud z natury lubi zmiany i do nich dy, jeli go nie powstrzymuje strach przed kar. Tak wic, jeli funkcjonariusze podega bd lud albo udawa, e nie dostrzegaj jego dziaa, wszystko pogry si w nieadzie. Trudno wyraniej powiedzie, e reforma administracji moliwa jest tylko w okresie spoecznego spokoju, bo inaczej popchnie buruazj urzdnicz w objcia buntujcego si ludu.

W swej Opinii dla krla ze stycznia 1629 roku Richelieu wraca jeszcze do idei zniesienia paulette. Ale w latach trzydziestych wypadnie pooy na tych planach kamie grobowy. Nie tylko ze wzgldu na potrzeby Skarbu, cho wystawianie na sprzeda wci nowych urzdw i dochody z paulette bardzo si liczyy w napitym dramatycznie budecie pastwa. Richelieu wspomina wszelako, jak stary Sully, czarodziej finansw krla Henryka IV, tumaczy mu decyzj tego monarchy o ustanowieniu paulette: w wielki wadca mia na wzgldzie nie tyle dochd, ktry std mg osign... Cho wzgldy fiskalne miay na wielki wpyw, to jednak przy tej sposobnoci potniejsza bya racja stanu. Ju w 1932 roku wnikliwy badacz, G. Pags, trafnie zauway, e w XVII wieku sprzedawalno i dziedziczno urzdw stay si wanym elementem struktury politycznej i socjalnej krlestwa: ich zniesienie wstrzsnoby ca budowl, gdy daway one monarchii szerok i solidn baz w spoeczestwie. To znaczy po prostu: przycigay buruazj do wadzy, wtapia jej zamone i aktywne elementy w wiat instytucji feudalnych, gwarantoway jej lojalno wobec krla. Richelieu rozumia to doskonale. W napitej sytuacji spoecznej lat trzydziestych, wrd mnocych si rewolt chopskich i plebejskich monarchia miaa skromne rezerwy bezpieczestwa wewntrznego: armia zaangaowana w wyczerpujcej wojnie, garnizony krlewskie wewntrz kraju szczuplutkie; wiejska szlachta, poirytowana polityk podatkow, ktra osabiaa zdolnoci patnicze chopw, spogldaa na rewolty ludowe nie na tyle wrogo, na ile rzd by sobie yczy. Filarem bezpieczestwa staway si czsto mieszczaskie strae, niele wyposaone, w duych miastach wcale silne. A tymi straami miejskimi dysponowaa wanie buruazja urzdnicza. Jake si jej naraa w takim pooeniu? Z trudem mona by zmieni konstatuje Richelieu - zasady dysponowania urzdami bez pogorszenia nastrojw wacicieli urzdw. A w takim przypadku mona by si obawia, e - inaczej ni w przeszoci, gdy niemao si przyczyniali do utrzymania ludu w ryzach obowizku - dooyliby si bardziej ni ktokolwiek do podniecania w przyszoci ludowych brewerii. Inaczej mwic, reforma administracji przyniosaby zerwanie midzy rzdem i urzdnicz buruazj, zagroziaby aliansem buruazji i ludu przeciw absolutyzmowi. Wniosek Richelieugo jest klarowny: Zniesienie sprzedawalnoci i dziedzicznoci urzdw, miast otworzy wrota [politycznym] cnotom, otworzyoby je dla spiskw i walk wewntrznych... Cena urzdw nie jest z rkojmi wiernoci urzdnikw. Mona si przy tym pociesza refleksj pozbawionego zudze pragmatyka i konserwatysty: tylko tworzc zupenie nowe pastwo mamy moc zmieniania wszystkiego, ustanawiania ustroju wedle racjonalnych zasad, ale rozwaga nie pozwala dziaa w taki sam sposb w staroytnej monarchii, ktrej niedoskonaoci przeksztaciy si ju w zwyczaje i ktrej niead tworzy, nie bez poytku, cz ustroju Pastwa. Oprcz tej pociechy pozostaj jeszcze szanse dziaania, ktre by redukowao ujemne nastpstwa sprzedawalnoci i dziedzicznoci urzdw. Std te kariera intendentw, to znaczy komisarzy krlewskich sanych do armii i na prowincj: urzd w, nadzwyczajny w zamyle, lecz utrwalajcy

si z czasem, wyjty by spod zasady dziedzicznoci i sprzedawalnoci, zaleny zatem bardzo cile od dyrektyw rzdu. Ale i tym narzdziem trzeba byo operowa bardzo ostronie, bo urzdnicy lokalni le znosili kontrol i dyrektywy intendentw. Mieli mocny argument. Niespokojny lud, jak twierdzili, nawyk sucha gosu starych, tradycyjnych urzdw; mieszanie si intendentw w stosunki midzy urzdnikami lokalnymi i ludem jest wic tylko szkodliw nowoci osabiajc posuszestwo poddanych... To zrozumiae: buruazja urzdnicza pragnie rezerwowa dla siebie rol mediatora midzy rzdem i ludem. Mnoenie przez Pary misji intendentw irytuje j ogromnie. Nie jedyny to zreszt powd urzdniczych dsw. To, e Richelieu zrezygnowa z prb zniesienia paulette, jest oczywicie powodem do zadowolenia; ale jednoczenie rzd rozmnaa liczb urzdw wystawianych na sprzeda. Bourgeois, ktrzy ju wczeniej nabyli urzdy, reaguj jak ludzie, ktrzy wdrapali si na dach i wcigaj za sob drabin. atwo to poj: pojawianie si nowych, czsto konkurencyjnych urzdw grozi obnieniem wartoci dawnych, pomniejsza presti administracji, czasem cienia kompetencje starych funkcjonariuszy. Inny powd niezadowolenia: rzd, rozpaczliwie potrzebujcy pienidzy na wojn, odwouje si po staremu do przymusowych poyczek od urzdnikw. Funkcjonariusze lokalni dsaj si zatem; ich postawa w obliczu rewolt ludowych bdzie nieraz dwuznaczna i chwiejna. Inny kapitalny punkt planu reform Richelieugo, ktry da rezultaty nike: reorientacja zainteresowa Francuzw, umocnienie Francji na morzu, postp wielkiego handlu i aktywnoci kolonialnych, rozwijanie krajowego przemysu... Przypomnijmy, e przyczyny tych zainteresowa kardynaa mieciy si wybornie w polityce feudalnej monarchii, nie ma wic podstaw do bajdurzenia o jego proburuazyjnej misji dziejowej, o popchniciu przeze kraju na tory kapitalistycznej modernizacji. Racje Richelieugo s trojakie. Po pierwsze, polityczne: potga na morzu daje dostp do wszystkich krajw wiata, bez niej krl Francji nie moe rywalizowa z Angli, Holandi, Hiszpani. Po wtre, by tak rzec, feudalne: dobrze bdzie osadzi buruazj na tym miejscu, ktre jest jej waciwe, zniechci j do pogoni za urzdami i szlachectwem, za przywilejami i wasnoci ziemsk. Nie jest zadaniem buruazji gra rol sobowtra szlachty, jej miejsce to kantor kupiecki, bank, biuro armatorskie, manufaktura. I po trzecie, s jeszcze racje fiskalne: zamiast wyciska podatki od ludu nieproporcjonalnie do jego si, co grozi zbudzeniem tej bte grossire, prostackiej bestii, lepiej obcia bogactwo pynce z wielkiego handlu morskiego, kolonizacji, postpw przemysu. Niektrzy badacze ubolewali, e Francuzi nie doroli do tych wspaniaych planw wielkiego kardynaa, nie pojli ich i nie poszli tym tropem: geniusz Richelieugo przegra w starciu z maoci jego rodakw. Jeli jednak spojrze na spraw chodnym okiem, dojdziemy do wniosku, e przyczyny nikego sukcesu kardynaa w tej sferze byy bardziej skomplikowane. W latach trzydziestych XVII wieku uwikanej w ciki konflikt wojenny Francji brakowao dostatecznej stabilizacji politycznej i finansowej, ktra jest potrzebna do powodzenia takich ambitnych planw

ekonomicznych. Wojna cigaa nieuchronnie mieszczaskie kapitay ku zbrojeniom, poyczkom dla Skarbu, dostawom dla armii. Te pastwowe zamwienia rozgrzeway zreszt marn koniunktur: wspomnielimy, e po roku 1630 nadszed dugi czas ekonomicznej stagnacji, nie sprzyjajcej przemysowo-handlowej ekspansji. Zaamanie si planu reformy urzdw i cigle dua oferta urzdw na sprzeda take ciga mieszczaskie kapitay. Buruazja doskonale wie, e ekonomiczne plany Richelieugo maj motywacje fiskalne: woli zatem lokowa swe pienidze w poyczkach dla Skarbu i szlachty, w kupnie urzdw i ziemi. Ucieka w ten sposb przed podatkami tym skuteczniej, e wasno urzdu wiedzie do nobilitacji, a wic i do przywilejw podatkowych. Aby uruchomi mieszczaskie kapitay w handlu, przemyle, aktywnoci kolonialnej Richelieu decyduje si na stworzenie zacht w postaci przywilejw, monopoli, nobilitacji. Tumaczy krlowi, e lepiej ju uszlachca burujw za przedsibiorczo handlow ni za samo posiadanie urzdw, czsto tytularnych, takich, ktre su im [wacicielom] tylko do uzasadniania ich nierbstwa, a ich onom do nadymania si. Pomys wyborny i nawet do skuteczny, ale powstaje w ten sposb bdne koo: bogactwo gromadzone przez uprzywilejowanych kupcw i monopolistyczne korporacje znw si wymyka Skarbowi, bo korzysta z przywilejw podatkowych! Bya to zabawa w ciuciubabk - pisze znakomity historyk radziecki Borys Porszniew. - Absolutyzm stara si pochwyci buruazj, a ta cigle zjawiaa si znowu za jego plecami. Pastwo cisno mieszczan, jak mogo, ci za, jak mogli, dobierali si do pastwowych pienidzy: odsetki od poyczonych kapitaw, dzierawione podatki, pensje urzdnicze tony w ich kieszeniach. Byoby oczywicie nieprawdziwe twierdzenie, e ekonomiczne ambicje Richelieugo poniosy zupen klsk: owszem, przemys i handel Francji rozwijay si, ale zupenie nie na miar jego oczekiwa; kraj pozostawa daleko w tyle za Holandi i Angli. Kardyna nie bez sukcesw inicjowa zakadanie manufaktur i popiera zakady ju istniejce: tekstylne w Turenii, Normandii, Owernii; fabryk myda w Paryu; manufaktury w Argonne produkujce szko dla masowego odbiorcy... To Richelieu wpad na pomys, by manufaktury paryskie i pikardyjskie wytwarzay luksusowe szko na wzr weneckiego Murano. U progu lat trzydziestych zmodernizowano przewz towarowy i pocztowy; prowadzono budow urzdze portowych i kanaw, dbano o stan drg. Wielki handel morski jest cigle oczkiem w gowie Eminencji. Chce on prowadzi polityk handlow z rozmachem, na wszystkich azymutach, ale z wyran preferencj dla wielkiego obszaru atlantyckiego. Nie zapomina w tej grze o zachodniej Afryce (Senegal, Gambia), bardzo ywo interesuje si Antylami, ale najwiksze nadzieje czy z Kanad. Jednake kanadyjska Kompania Nowej Francji, mimo aktywnego dziaania bardzo wybitnych ludzi morza (Izaak de Razilly, Samuel Champlain), miaa osignicia nike: w roku mierci Richelieugo byo w Kanadzie ledwie par setek osadnikw francuskich. Bardziej interesowali si tym wielkim krajem misjonarze ni kupcy. Duo wicej zdziaaa Kompania w. Krzysztofa, potem nazwana Kompani Wysp Ameryki. Sprowadzaa z Antyli tyto,

cukier trzcinowy, indygo... Gdy Richelieu umiera, na Wyspach byo 7 tysicy Francuzw. Kardyna spoglda natomiast z nieufnoci na handel lewantyski: sdzi, e jego domen s artykuy luksusowe, ktre naleaoby produkowa w kraju, a jeli si to nie da zrobi, najlepiej z nich zrezygnowa. Powtarzane kilkakrotnie edykty przeciw zbytkowi nie byy tylko ukonem dla surowej skromnoci Ludwika XIII, miay take cele merkantylistyczne. Ale marsylscy negocjanci wytumaczyli Eminencji, e nie naley przesadza: importy z Bliskiego Wschodu (jedwab, bawena, skry) pobudzaj produkcj manufaktur lyoskich i tureskich, pozwalaj na zyskowny eksport do Niemiec, Anglii, Hiszpanii. Zaczto wic dziaania, dyplomatyczne i militarne, by oczyci Morze rdziemne z pnocnoafrykaskich piratw. Francuzi podrowali z misjami handlowymi zleconymi przez rzd a do Persji, z Rosj cara Michaa Romanowa zawarto korzystny ukad. Richelieu zamyla ju o skierowaniu handlu perskiego nowym szlakiem, przez Rosj i Batyk do Francji. Pomys utopijny, tradycyjne drogi handlu rdziemnomorskiego takiej konkurencji si nie bay. U schyku ycia kardynaa Francuzi signli jeszcze dalej na poudniowy wschd: w 1642 roku powsta Fort-Dauphin na Wyspie w. Wawrzyca, przemianowanej teraz na le Dauphine. To kraj Malgaszw, pniejszy Madagaskar. Opis tych dziaa tous azimuts przedstawia si imponujco; wicej w tym wszake ambicji ni trwaych osigni. Powiodo si natomiast kardynaowi stworzenie potnej armii i floty, co zawsze uwaa za elementarny warunek respektu dla wadzy wewntrz i na zewntrz kraju. Kto ma si - pisa Richelieu - ma czsto i racj w polityce (en matire dEtat), a ten, kto jest saby, z trudem moe si uwolni od opinii pozbawionego racji w osdzie wikszoci ludzi. Sia pozwala osiga sukces, ktry dla opinii jest zwykle ostatecznym argumentem; sia umoliwia stumienie oporu przeciwnikw wadzy. Tak krtko przytn pazury tym, ktrych naley si strzec, e ich za wola stanie si bezsilna... W takim celu lepiej jest zrobi za duo ni za mao... nic bowiem nie rozprasza tylu intryg jak terror i rzucanie postrachu. Wnet si jednak okazao, e samo istnienie potnej armii nie rozbraja oporw; armia niemal bez reszty zaangaowana bya w wojnie. Wanie w tej kosztownej i niepopularnej wojnie, ktra pogbiaa cay tumult spoecznych konfliktw. Chopi i lud miejski burzyli si przeciw gwatownemu wzrostowi podatkw, a w niektrych regionach take przeciw gwatom i rabunkom przecigajcego lub kwaterujcego wojska. Przy okazji rewolt antyfiskalnych nie poprzestawano czsto na odmowie wiadczenia podatkw i na atakowaniu poborcw, ich biur i kas. Rewolta ludowa zwracaa si przeciw strukturom wadzy lokalnej, niekiedy za zabarwiaa si ostrymi akcentami walki klasowej. W miecie pojawia si konflikt chudych i tustych, na wsi - kwestionowanie caego systemu feudalnej zalenoci. Ucisk podatkowy odczuwali najbardziej chopi i rzemielnicy; porednio uderza on take w szlacht i innych wacicieli, bo przecie naraa ich dochody: wiadczenia senioralne chopw, nalenoci z tytuu dzierawy

ziemi, czynsze... Rewolty ludowe nie zawsze wic byy od pocztku ostro zwalczane przez szlacht, kler, buruazj, urzdnikw lokalnych. Mnoyy si informacje o neutralnoci klas posiadajcych, a nawet o ich wspudziale w rewoltach. Rezultat by taki, e Richelieu nie mg zastosowa owej metody terroru i postrachu jako metody jedynej (zrobi to pniej, w obliczu nowej fali rewolt z lat 1660-1680, Colbert). Richelieu musia lawirowa, czy represje z ustpstwami i amnestiami: z obawy przed nieposuszestwem lub wiksz jeszcze rebeli, jak szczerze przyznawa. Klasy posiadajce miay jeszcze inne powody, by si niepokoi i burzy. Szlachta bardzo le przyja prb przywrcenia redniowiecznej instytucji pospolitego ruszenia (ban et arrire-ban): ziemianin uwaa wojn za spraw zawodowcw. Kler nie paci podatkw, ale dawa pastwu tak zwan dobrowoln darowizn. O jej wysoko za rzdw Richelieugo toczyy si ostre spory z krajowymi zgromadzeniami kleru, a kardyna nie miarkowa bynajmniej jzyka: mwi konfratrom, co myli o ich skpstwie. W 1639 roku wielkie oburzenie kleru wywoaa tak zwana deklaracja z Saint-Germain: rzd ogasza, e majtki kocioa nie s jego niewzruszaln wasnoci. W razie koniecznoci pastwowej krl moe odebra kocioowi to, co jego przodkowie w swej szczodrobliwoci mu nadali! Ale na kolejnym zgromadzeniu kleru w 1641 roku znw doszo do ktni z rzdem o wysoko darowizny. Buruazja urzdnicza, majca wielki wpyw na ca buruazj, irytowaa si na dziaania intendentw, przymusowe poyczki, inflacj urzdw wystawianych na sprzeda. Niemaa cz kupcw i przemysowcw niepokoia si udzielaniem przywilejw wielkim kompaniom handlowym i przedsibiorstwom przemysowym. Markiz de Montglat tak kwitowa polityczne osignicia Richelieugo: Wynis on Francj do najwyszych szczytw wielkoci, takich jak za Karola Wielkiego, gdy obali parti hugenock, ktra stawiaa czoo piciu krlom; upokorzy Dom Austriacki [tj. Habsburgw], ktry chcia dyktowa sw wol caemu chrzecijastwu; umocni wadz krla do tego stopnia, e nikt w jego krlestwie nie mg mu stawia oporu. Co do pierwszego punktu, obalenia potgi hugenotw, zgoda: by to sukces polityczny. Warto tylko pamita o kosztach spoecznych zwycistwa, o dwudziestu z gr tysicach roszelczykw zabitych lub zmarych z godu i chorb. Nie wolno te pomija kosztw spoecznych upokorzenia Domu Austriackiego. I zauwamy nawiasem, e markiz de Montglat ulega propagandzie rzdowej sugerujc, i istniaa groba habsburskiej uniwersalnej monarchii. Ale co do trzeciego punktu nie naley si udzi. Gdy kardyna umiera w 1642 roku, mona byo powtrzy to, co Marillac mwi dwanacie lat wczeniej: Caa Francja pena jest buntw. Nie da si nawet powiedzie, e Richelieu poskromi spiski arystokratyczne, bo i z nimi boryka si do mierci. W ostatnim jego okresie, po roku 1630, stay si tym groniejsze, e usioway si zaszczepi na rewolcie ludowej, w przekonaniu klarownie wyoonym przez kardynaa Retza - e lud jest ciemny i lepy, atwo wic pokierowa jego nienawici. Jeli Richelieu nie upad w

obliczu tych kbicych si intryg, opozycji i rewolt, to dlatego, e by stanowczy i zrczny, ale rwnie dlatego, e sprzyjao mu szczcie. By przekonany, e to sama Opatrzno interweniuje w obronie swego sugi.

KARDYNA
Richelieu jest chrzecijaninem wierzcym i praktykujcym: to wtpliwoci nie ulega. Prawda, e jego pobono ma przedziwne rysy, chciaoby si rzec: redniowieczne. Nie chodzi ju tylko o wiar w moc relikwii czy kult rnych sanktuariw, takich jak koci Notre-Dame-desArdilliers w Saumur. Kardyna wierzy w sny, koniunkcje planet, ze i dobre dnie, a nawet w si zych czarw, w moc czarodziejskich zwierciade... To tym bardziej znamienne, e sam si uwaa za racjonalist. Skoro czowiek jest istot suwerennie rozumn - pisa - to musi zapewnia suwerenne rzdy rozumu. A to wymaga nie tylko, by czowiek niczego nie robi bez rady rozumu, ale te obliguje go do skaniania wszystkich, ktrzy s pod jego wadz, aby czcili nakazy rozumu i sumiennie ich przestrzegali. Jest prawd, e w pobonoci Richelieugo nie byo miejsca dla mistycyzmu, kultu ascezy i kontemplacji, a wic tych fenomenw, ktre w jego czasach upowszechniaa odnowa katolicyzmu. Praktyki religijne Richelieugo s regularne, lecz oszczdne: codziennie p godziny modw, msza wysuchiwana i komunia przyjmowana w niedziele. Sam odprawia msz tylko w wielkie wita, ale tak postpowao wielu wczesnych biskupw. Otrzyma od papiea szereg dyspens, m.in. od regularnego odmawiania brewiarza i od postw (tumaczy to brakiem czasu i zym stanem zdrowia). Rygory moralnoci osobistej stara si akomodowa do niedoskonaoci ludzkiej natury i do obyczaju: zbawienie stawao si w takiej koncepcji dostpne dla wszystkich, ktrzy speni minimum wymaga. Teksty religijne, ktre wyszy spod pira Richelieugo, precyzyjnie wyraaj zasady takiej atwej moralnoci. W dyrektywach dla spowiednikw - zalecenia wyrozumiaoci, skonno do kompromisw. W dzieach teologicznych - atak na Kalwina za jego przesadne wymagania moralne. Droga do zbawienia - twierdzi Eminencja - jest mniej uciliwa, ni to wielekro przedstawiano, prawa Boego nie tak znw trudno przestrzega. W sporze o to, czy skrucha ma wynika z mioci Boga, czy te z obawy o wasne zbawienie, Richelieu skania si do uznania, e starcza pokajanie si ze strachu. Kardyna bdzie konsekwentnie broni takich, mona by rzec: liberalnych, realistycznych interpretacji teologicznych zasad. Skrucha nie jest czym skomplikowanym i trudnym, spowied zawsze zmaza moe grzechy, wypada uzna autonomi sabej ludzkiej natury... Nietrudno spostrzec, e pogldy te doskonale koresponduj z ca teori racji stanu. Bo racja stanu zakadaa zawsze przynajmniej czciow autonomi polityki w jej stosunkach z religi, realiw w konfrontacji z zasadami. Moralny rygoryzm, przeciwnie, nie dopuszcza myli o innej racji stanu ni racja dobrego rzdu zgodnego z

uniwersalnymi zasadami moralnymi. Wrogowie kardynaa chtnie atakowali jego polityk z pozycji zasad religijnych; przy okazji dostawao si i jego liberalnej teologii (nim Richelieu doszed do wadzy, nie wzbudzaa ona tak namitnych sprzeciww). To tumaczy, czemu uwaa on krytyk swych opinii religijnych za zjawisko niebezpieczne politycznie. Odczuje to bardzo dotkliwie dawny przyjaciel Richelieugo, opat de Saint-Cyran: subtelny spr wok problemu skruchy nabierze zabarwie politycznych i zaprowadzi Saint-Cyrana w 1638 roku do wizienia w zamku Vincennes. Wyjdzie z niego dopiero po mierci kardynaa, tu przed wasnym zgonem. Jako ksi kocioa Richelieu wysoko ceni godno i wadz biskupw: postulat starannego ich doboru powraca nieustannie w jego wypowiedziach, z akcentem na dobre urodzenie kandydatw. Wrd gwatownych sporw ultramontanw i gallikanw kardyna zachowuje drog rodkow. Nie jest ultramontaninem, bo zdecydowanie odrzuca myl o wpywie papiea na sfer polityki pastwa, bo nie lubi jezuitw i nie ufa im (jest zreszt w ogle niechtny przesadnemu mnoeniu zakonnikw i klasztorw). Ale nie jest te gallikaninem: zbyt wielki ma respekt dla Rzymu, utrzymuje nieze stosunki (cho nie pozbawione napi) z papieem Urbanem VIII i jego rodem, wpywowym domem Barberinich. Gdy ambasador Francji w Rzymie, marszaek dEstres, zaplta si w ostry konflikt z Barberinimi (tem byo zabjstwo jego koniuszego, Le Rouvraya) Richelieu stara si bardzo, by zlikwidowa napicie midzy Francj a papiestwem. Skrajni obrocy wolnoci gallikaskich, tacy jak doktor Sorbony Edmund Richer, mieli z kardynaem niemao kopotw. Wrogowie - np. arcybiskup Tuluzy de Montchal - oskarali niekiedy Richelieugo, e chcia oderwa koci Francji od Rzymu, aby go bezkarnie tyranizowa: To kompletny nonsens. Faktem jest, e gdyby istotnie chcia zosta patriarch narodowego kocioa Francji znalazby solidne poparcie: moe byoby solidniejsze od sprzeciww. chci tyranizowania kleru nie ma mowy. Richelieu by dumny ze swego kardynalatu, szczerze pragn, by kler cieszy si autorytetem; czciej, ni si przypuszcza, w swej polityce wyraa jego yczenia (nie tylko wtedy, gdy oblega Roszel lub tpi pojedynki: take wwczas gdy ujarzmia parlamenty i narzuca im punkt widzenia kleru w rnych kwestiach jurysdykcyjnych). W 1633 roku diuk dEpernon pobi arcybiskupa Bordeaux Sourdisa przed wejciem do bordoskiej katedry; ludzie diuka zmaltretowali wwczas kilku ksiy. Richelieu zmusi dumnego wielmo do publicznego ukorzenia si: dEpernon musia na kolanach prosi Sourdisa o wybaczenie i rozgrzeszenie. Oczywicie mona uzna za tyranizowanie kocioa Francji wci ponawiane pod jego adresem dania pienidzy. Richelieu zapomnia, to prawda, e jako biskup Luon energicznie protestowa przeciw nadmiernemu obcianiu kleru. Jako szef rzdu z pocztku jeszcze zachowywa umiar. Gdy w 1625 roku heretyk Soubise zacz wojn, kardyna ostronie wykorzysta okazj (Lepiej dosta 1,4 miliona od zadowolonego kleru ni 1,5 miliona od niezadowolonego). Podnis swe wymagania co do dobrowolnej darowizny w okresie kosztownej wojny

pod Roszel: otrzyma 3 miliony. W latach trzydziestych sytuacja staa si delikatna, bo kardyna potrzebowa pienidzy na wojn z katolickim krlem Hiszpanii. W 1636 roku dosta 3,5 miliona: zacni ksia myleli, e mu to ju wystarczy do koca wojny. Ale koca konfliktu nie byo wida, a w 1640 roku Eminencja zada od konfratrw 6,6 miliona! Na zgromadzeniu kleru w Mantes wiosn 1641 roku rozptaa si burza. Richelieu nie zawaha si po prostu usun z obrad, przy pomocy krlewskich lettres de cachet, dwch buntowniczych arcybiskupw, Bellegardea i Montchala, i popierajcych ich czterech biskupw. Uznawa t prost zasad, e od politykowania jest on, a nie inni biskupi. Musia jednak troch ustpi, ostatecznie otrzyma 5,5 miliona. Niektrzy badacze twierdzili, e Richelieu gruntownie zlaicyzowa polityk. To przesada. Sama rzeczywisto niosa wwczas pewne postpy laicyzacji. Od czasu redniowiecznych krucjat przeciw albigensom krlowie Francji solennie si zobowizywali do tpienia herezji. Wydanie edyktu nantejskiego usuno tak misj z rzdowego programu francuskiej monarchii; pokj aski w Alais potwierdzi nantejskie zasady wolnoci heretyckiego kultu. Gdy nieco pniej Marillac planowa przycinicie hugenotw dla przypieszenia procesu nawrce, Richelieu go temperowa elegancko, lecz stanowczo: Wszystkie te rzeczy wydaj mi si bardzo dobre, ale nie wiem, czy s one na czasie... Obawiam si, e te innowacje, ktrych intencja jest najzupeniej godna pochway, nie utwierdz pokoju, ktry obecnie zapanowa. Zastopowanie pomysw Marillaka nie oznacza, e Richelieu nie pragn szybkiego powrotu Francji do jednoci wiary. Motywacje polityczne bez wtpienia dominoway w jego wojnach z hugenockim pastwem w pastwie; kardyna byby jednak susznie oburzony, gdyby kto mu chcia odebra motywy gorliwoci katolickiej. Po upadku Roszeli podobno wyraa przekonanie, e przed upywem dwu lat nie bdzie ju hugenotw we Francji. Zdarzajce si tu i wdzie, ju po pokoju w Alais, przypadki dyskryminowania i nkania protestantw nie budziy szczeglnego oburzenia Eminencji, gdy si o nich dowiadywa. Ale jego plan oglnej konwersji hugenotw, uzgadniany z Ojcem Jzefem, stawia nie na dragonady, lecz na pozyskanie pastorw. Usiowano ich zdoby perswazj i przekupstwem, obiecywano im bardzo tuste beneficja i zaspokojenie wszelakich ambicji. Richelieu by przewiadczony, e pozyskani dla sprawy pastorzy pocign za sob reszt protestantw. Ojciec Jzef sporzdza ju listy zjednanych kalwiskich ministrw: byo ich podobno okoo osiemdziesiciu. Szykowano efektowny coup de thtre: synod duchownych obu wiar z publiczn debat teologiczn zakoczon proklamowaniem przyczenia si hugenotw do witej religii rzymskiej. Nowy (od 1631 roku) nuncjusz Alessandro Bichi donis o tym papieowi, ktry rzecz przyj chodno: ortodoksyjny Urban VIII nie gustowa w publicznych dyskusjach z heretykami. Protestanci take okazali si bardziej oporni ni optymistycznie przypuszczali Richelieu i Ojciec Jzef. Potem inne troski zepchny na dalszy plan spraw powszechnej konwersji protestantw. Jak to jest wic z ow laicyzacj gry politycznej pod rzdami kardynaa Richelieu? Nie wtpimy dzi (robili to jego wrogowie) w szczero jego

religijnych przekona. On z kolei nie wtpi, e nie zderza si z nimi i nie naraa ich jego polityka. By przekonany, e sprzyja ona sprawie chrzecijastwa i ycia religijnego Francuzw, e jest zgodna z katolickimi standardami ocen. Richelieu chce lojalnie suy religii i pastwu, Bogu i krlowi. Pochlebiao mu porwnanie jego osoby do Mojesza, ktry tak samo czy autorytet i mdro w obu sferach, religijnej i wieckiej; ktry tak samo oczerniany i atakowany by przez niewdzicznych rodakw... Porwnanie pochodzi od samego Saint-Cyrana, wielkiego teologa i wielkiego wwczas jeszcze (1626) przyjaciela Richelieugo. Na jedno nigdy nie chcia przysta: by owe katolickie standardy ocen przykadali do jego polityki ludzie spoza krlewskiego rzdu: papiee, kardynaowie kurii, jezuici, teologowie, kler... Francuska monarchia sama przez si jest zwizana z wartociami chrzecijaskimi: swym Boym ustanowieniem i arcychrzecijaskim znamieniem swych krlw, ktrzy zw si dumnie rois trs-chrtiens i namaszczani s w Reims witym olejem przyniesionym z Nieba przez samego Ducha witego. Dodatkow gwarancj jest surowa pobono jej obecnego wadcy, Ludwika XIII. To Richelieu bdzie namawia krla na ofiarowanie krlestwa Francji Matce Boskiej i uoy odpowiedni projekt. Prawda, e motywacje ich byy nieco odmienne. Richelieu zacz mwi o oddaniu Francji pod protekcj Marii Panny w roku wojennych klsk (1636) z intencj uproszenia militarnych sukcesw; krl zdecydowa si na to u schyku 1637 roku, gdy zwycistwa ju ujawniy Bosk przychylno. W zamyle Ludwika XIII Matka Boska jako protektorka Francji miaaby jej da ask rychego pokoju. Ludwik nie podziela zreszt obaw dewotw, e Francja naraa si na Boy gniew wojujc z katolickimi Habsburgami, co gorsza, w sojuszu z wyznawcami herezji. Krl by do gbi antyhiszpaski; kardyna bez trudu go przekonywa, e sukcesy Hiszpanii wcale nie su sprawie chrzecijastwa. Pomagao krlewskiemu sumieniu i to, e papie Urban VIII nigdy nie potpi zdecydowanie wojny Francuzw z Hiszpani: papieowi wcale si nie podobay wpywy hiszpaskich kardynaw w kurii rzymskiej i dominacja Filipa IV w pnocnej Italii. Co si za tyczy sojuszw protestanckich, Ludwikowi XIII trafiaa do przekonania sawna sentencja Ojca Jzefa, i te alianse s jak trucizny, ktrych maa dawka suy za odtrutk, za nadmiar zabija. Ostrone wykorzystywanie protestantw to tylko odtrutka na habsbursk ekspansywno. Jeli wic Ludwik tak tskni do pokoju, to dlatego, e jego sumienie niepokoiy cierpienia, straty i ofiary w wyniku przeduajcej si wojny. Moralny niepokj krla by niewtpliwie ostrzejszy ni obawy kardynaa. Richelieu take spoglda z trosk na nieszczcia ludzkie spowodowane przez wyniszczajc wojn. Ale Richelieu zawsze by zdania, e pastwo dziaa w nieco innym wymiarze etycznym ni jednostki. Uwaa - i nie odmwimy mu przecie racji - e polityka nie jest zajciem dla ludzi pokroju witego Franciszka. Mowie stanu nie mog postpowa demonicznie, ale absurdalne byoby danie, aby zachowywali si jak wici. Moralno polityczna ma wasne reguy: dlatego zbrodnie publiczne, crimes dEtat, powinny by karane surowiej ni identyczne zbrodnie z motyww prywatnych. Dlatego te poddani zwizani s naka-

zami surowej moralnoci chrzecijaskiej, krl za moe by od nich zwolniony, jeli tego wymaga realizacja jego misji, powierzonej mu wszake przez samego Boga. Richelieu nie wypisywa wic nigdy laicyzacji regu gry na fasadzie swej polityki, ale wkraczaa ona tylnymi schodami, wraz z teori koniecznoci pastwowej i racji stanu. Piknym wykadem takiej subtelnej, sofistycznej, dwuznacznej koncepcji by do wczesny (1627) tekst Silhona, jednego z najzdolniejszych pisarzy politycznych w trucie mzgw Richelieugo. Gromi on, to naley do rutyny, Machiavellego jako symbol politycznej amoralnoci. Ale odrzuca i drug skrajno: zbyt wskie rozumienie granic tego, co interes publiczny usprawiedliwia. Proponuje drog rodkow, rwnowag midzy tym, na co sumienie pozwala, i tym, czego sprawy pastwowe wymagaj. Ot odrnia trzeba to, co jest ze z natury, od rzeczy zych tylko w pewnych okolicznociach. Trucizna moe by wszak poytecznym lekarstwem! W sprawach moralnie wtpliwych polityk wskae waciw drog swemu wadcy radzc si i sumienia, conscience (ono wskazuje opini moralnie preferowan), i rozwagi politycznej, prudence (ktra znw wybiera opini najkorzystniejsz). Obuda jest moralnie naganna i naduywa jej w polityce nie wolno; ale Silhon z uznaniem cytuje pogld Ludwika XI, e kto nie potrafi dysymulowa, ten nie umie rzdzi. Minister krla musi wietnie rozumie to konkurowanie zasad moralnych i maksym stanu, wic najlepiej si stanie, jeli funkcje te sprawowa bdzie wielki ksi kocioa, biegy i w sprawach religii i w polityce. Co byo do dowiedzenia. Kardynalska purpura Richelieugo suy nie tylko jego dobremu samopoczuciu, ale i przykrywaniu dziaa, ktre prostaczkowie skonni byliby uzna za moralnie szpetne.

DIUK I PAR FRANCJI


W sierpniu 1631 roku dobry krl Ludwik nada kardynaowi Richelieu tytu diuka i para Francji. Byo to nie tylko wspaniae wynagrodzenie za wierne suby, ale take wyborne alibi dla zachannoci kardynaa. La pairie oblige, parostwo Francji zobowizuje posiadacza tytuu do szczeglnej magnificencji. Ju i przedtem zreszt Richelieu sdzi, e wyjtkowa okazao odpowiada jego randze gwnego ministra, prestiowi monarchii i wielkoci Francji. Ludwik XIII - ostatni z Burbonw, ktry jeszcze potrafi rozmawia z ludmi prostymi, ceni umiar i nie gustowa w luksusach - mia kardynaowi za ze to sadzenie si na przepychy. Richelieu kontrowa uszczypliwoci i zarzuty: twierdzi, e respekt dla majestatu monarchy wymaga godnej jego oprawy, a Ludwik o tym zapomina. Gani oszczdno krla, ktry nie yczy sobie tumu sucych ani osobistych posug arystokracji. W Testamencie politycznym kardyna rozwodzi si o sprawach etykiety i wietnoci dworu. Z pretensj pisze o nadmiernej familiarnoci krlewskich obyczajw, o umniejszaniu wspaniaoci dworu i etykietalnych zaniedbaniach. Przy stole monarchy zbyt jest mao

arystokracji, jedzenie i jego podawanie nie s do wytworne, sugi zaniedbane, za mao luksusu w wyposaeniu komnat, brak piknych koni w stajniach, kady moe sobie wej na krlewskie pokoje... Mona by doj do wniosku, e Richelieu urodzi si o kilkadziesit lat za wczenie: jak wybornie by si czu na dworze krla Ludwika XIV! Richelieu by skpy: nie znaczy to jednak, e unika wydatkw, tylko bardzo lubi pienidze. Ta opinia Tallemanta oburza admiratorw kardynaa, a jednak chyba trafia w sedno. Eminencja nie darmo jest potomkiem paryskich mieszczan i autentycznej arystokracji: pynie w nim krew La Portew i Rochechouartw. Z pewnoci lubi gromadzi pienidze, wykazywa talent do spekulacji nieruchomociami i operacji kredytowych: to poyczanie pienidzy prywatnych Skarbowi pastwa, ktre tak rozczula wielu historykw, byo po prostu dobrym interesem! Dwr kardynaa to obiekt wielu eksperymentw ekonomicznych, administracyjnych i finansowych; od rzdcw swego majtku domaga si dyscypliny i adu. Gdy w styczniu 1627 roku wygasza sw wielk mow na zgromadzeniu notabli, radzi wzorowa zarzd finansw pastwa na dowiadczeniach ekonomw dworw prywatnych, ktrzy maj porzdek w budecie i planuj zawsze jakie sumy na nieprzewidziane wydatki. To bez wtpienia aluzja do wzorowego zarzdu jego wasnego majtku. Ale, z drugiej strony, potrafi si postawi, okaza hojno, wydawa olbrzymie sumy wedle klasycznych feudalnych wzorw. Przykadem jest zamek w Richelieu. Po otrzymaniu tytuu diuka i para Francji kardyna postanowi potwierdzi go wspaniaym kompleksem majtkowym i paacem Wypadao, jak sdzi, pobudowa t rezydencj w rodzinnym gniedzie, Richelieu. La Fontaine, przypomniawszy, e to okolica nieurodzajna, bez rzek i dobrej komunikacji, szydzi: czemu to kardyna, ktry mg wszystko, nie wpad na pomys, by przenie tu Loar lub chocia wielki trakt wiodcy do Bordeaux? Zastanowienia godne - pisa Tallemant - s te sabostki czowieka, ktry mgby wsawi najguchszy zaktek Francji, a sdzi, e wielka budowla upikszajca klejnot jego ojca duo mu chway przysporzy, nie baczy na rozliczne ambarasy... i za nic sobie ma, e okolica nie jest ani pikna, ani zdrowa. Kardyna kupuje w okolicy liczne majtki, inne otrzymuje w drodze zamiany: tak wszed w posiadanie dbr Champigny, za ktre da bratu krla, Gastonowi, inny majtek. Pech chcia, e paac w Champigny by bardzo wietny, co martwio kardynaa: nie mg przecie zamiewa paacu w Richelieu! Przez jaki czas Eminencja rozwaa nawet projekt zburzenia Champigny. Rzeczywicie, godne zastanowienia s te sabostki mdrego i pragmatycznego polityka; zdumiewajca jest sia feudalnego przesdu. Od koca 1631 roku budow paacu w Richelieu kieruje synny architekt Jacques Lemercier, ktry rozbudowa Luwr, zaprojektowa koci w. Rocha na ulicy Saint-Honor, a dla Richelieugo zbudowa w Paryu PalaisCardinal oraz koci Sorbony. Wzorem dla paacu w Richelieu by Luksemburg Marii Medycejskiej, ale rozwizanie nieco inne, wymiar budowli - wikszy. Prace posuway si wolno, jednak ju w 1635 roku liczni gocie podziwiali monumentalny paac w olniewajco biaym

kamieniu, nie wykoczony, ale imponujcy. Jedynie sam diuk-par de Richelieu nie mia czasu, by tu przyjecha. Planowa podr do Richelieu latem lub jesieni 1640 roku: nic z tego nie wyszo. Gdy w 1642 roku wraca do Parya z poudnia kraju, powsta projekt podry przez Poitou i obejrzenia paacu w Richelieu; jednak lekarze doradzili choremu kardynaowi inn drog, tak by mg skorzysta z wd leczniczych w Bourbon. Pod koniec 1642 roku, gdy Richelieu umiera w Paryu, jego paac by ju cakowicie gotowy, pozostay tylko drobne prace do wykonania w kaplicy i w ogrodzie. Nigdy nie zobaczy tego monumentu feudalnych ambicji. Wedle oceny wspczesnych by to jeden z najpikniejszych paacw Europy; obrazy i sztychy to potwierdzaj. Tytu diuka de Richelieu odziedziczy po kardynale wnuk jego starszej siostry Franciszki, markiz de Pont-Courlay. Diukowie de Richelieu grali niema rol w yciu dworskim i politycznym Francji a po XIX wiek. Po rewolucyjnym zamcie domen i paac odzyska w 1814 roku ArmandEmanuel de Richelieu, szef rzdu Ludwika XVIII. Gdy zmar w 1822 roku, jego dziedziczki, dwie siostry, rozparceloway ziemie i park paacowy. Sam paac sprzedano w 1835 roku niejakiemu panu Boutrou, ktry uzna, e najlepiej bdzie budowl rozebra i sprzeda pikny kamie... Pozosta tylko may pawilon prawego skrzyda. Klsk ponis take inny zamys kardynaa: miasteczko Richelieu, wybudowane tu obok paacu w regularnym planie prostokta (700x500 metrw), z fos i murem obronnym. Mimo wielu przywilejw nadanych mieszkacom nikt tam dugo nie zagrzewa miejsca - pisa Tallemant. Trudno si dziwi: okolica bya smtna, bez wody, oddalona od szlakw handlowych. Oskarano Richelieugo, e proponowa rnym funkcjonariuszom rzdowym nabywanie domw w tym miasteczku: byo im to zupenie niepotrzebne, ale niektrzy uznali, i propozycja kardynaa jest nie do odrzucenia. Richelieu to najwiksze przedsiwzicie budowlane kardynaa: powtarzano sobie, e paac ten kosztowa astronomiczn sum 14 milionw liwrw! Paryska siedziba Eminencji, Palais-Cardinal na ulicy SaintHonor, bya znacznie mniej luksusowa. Zna j kady, kto zwiedza Pary, ale pod inn nazw. Richelieu zmar w Palais-Cardinal; na mocy jego testamentu paac przeszed na wasno krla Ludwika XIII, std te nowa nazwa tej rezydencji, Palais-Royal. W 1672 roku Ludwik XIV sprezentowa paac swemu bratu, Filipowi ksiciu Orleanu - i odtd a do czasw krla Ludwika Filipa Palais-Royal zwizany by z burzliwymi dziejami linii orleaskiej Domu Francji. Dzisiejszy stan Palais-Royal zupenie nie przypomina ksztatu, jaki mu nada Lemercier w latach 1629-1639. Zmieniy go, chyba nie na korzy, przerki i przebudowy w XVIII i XIX wieku. wczesny styl budowania, do oryginalny, zwany wtedy po prostu stylem nowoczesnym (style moderne) by osobliwym poczeniem cech renesansu, baroku oraz zapowiedzi klasycyzmu. Nie ma w nim pompy cechujcej grand styIe czasw Ludwika XIV, jest umiar, ad, wdzik. Najlepiej go reprezentuj niektre paace dzielnicy Marais: htel de Sully, htel de ChalonsLuxembourg, htel dOrmesson...

Richelieu kupi ju w 1624 roku htel de Rambouillet przy rue SaintHonor, a potem w jego okolicy liczne domy (czy raczej rudery) i ogrody. Pozwolio to Lemercierowi budowa z rozmachem, a na zapleczu PalaisCardinal stworzy wspaniae zaoenie ogrodowe. Sam paac nie by jednak monumentalny, natomiast syno jego wyposaenie. Dekorowa go Filip de Champaigne, wypeniy wyborne ptna i rzeby (czci sprowadzone z Woch), meble i arrasy. Obok paacu wyrosa ogromna sala teatralna z dwoma rzdami balkonw i piknym plafonem Le Mairea. Uwaano j za jedno z szalestw kardynaa. Ulubiona wiejska rezydencja Richelieugo to dworek w Rueil. Tak jak Palais-Cardinal by tu obok Luwru, z Rueil niedaleko - ledwie par kilometrw - do paacu w Saint-Germain, w ktrym czsto przebywa Ludwik XIII. Z dworku w Rueil nic ju dzi nie pozostao. To prawda, e Richelieu buduje nie tylko dla siebie; jego wielkim dzieem staa si przebudowa Sorbony. W sierpniu 1622 roku, po mierci starego kardynaa Retza, Richelieu zosta wybrany prowizorem Sorbony. Ceni w urzd i nie traktowa go jako funkcji honorowej: powikszy skad ciaa profesorskiego, agodzi eksplozje gallikaskiego radykalizmu Sorbony, umierza gniewy nuncjusza na niepokornych doktorw. A w 1626 roku wystpi z projektem przebudowy uczelni, bo redniowieczne budynki ju si sypay. Uczona korporacja okazaa nalen wdziczno, ale w gbi duszy baa si baaganu, naruszenia przyzwyczaje, skutkw finansowych imprezy (wielk cz dochodw Sorbony przynosiy czynsze ze starych domw, ktre miay ulec wyburzeniu). Take ultramontani ksali kardynaa za to, e chce fundowa nowe gmachy gallikaskim schizmatykom! Koszty byy ogromne, wedle planw Lemerciera miay wynie dwa miliony liwrw. Trzeba byo wiele wyburzy, a take wykupi liczne domy i ogrody w okolicy. Richelieu kapa pienidzmi po trochu, na pocztku da ledwie 300 tysicy. W 1627 roku pooono kamie wgielny pod wielk aul, w 1629 roku zaczto budow domu profesorskiego, od roku 1630 trway ju prace przy wznoszeniu kocioa Sorbony (kosztorys: 600 tysicy). Po wyburzeniu wykupionych domw otworzy si widok na fasad kocioa: tak powsta plac Sorbony. Od pocztku Richelieu wyraa yczenie, by pochowano go wanie w kociele Sorbony. Tu te przywieziono 10 grudnia 1642 roku jego ciao w podwjnej trumnie z oowiu i drzewa; zoono j w piwnicy pod gwnym otarzem. Spadkobiercy kardynaa natychmiast przestali finansowa roboty wykoczeniowe w kociele; zaczy si o to dugie procesy i jeszcze kilkadziesit lat po mierci Richelieugo koci Sorbony by w rodku pustawy. Pikny grobowiec kardynaa Girardon ukoczy ponad p wieku po zoeniu tam jego szcztkw. Dwr Richelieugo budzi mieszane uczucia: jedni podziwiali i zazdrocili, inni robili jadowite uwagi o bezwstydnym luksusie pord powszechnej ndzy kraju, wtrconego przez kardynaa w nieszczcia wojny. Byo na tym dworze 180 domownikw. Kardyna na subie trzyma 36 paziw, starannie wybranych: w tym wzgldzie by wybredniejszy od krla i przyjmowa tylko dzieci hrabiw oraz markizw (Tallemant).

Suy mu spory zastp szlachty; ma wasn orkiestr, teatr, bardzo liczn sub osobist i doborowy personel kuchenny, W stajniach - 140 koni i muw. Wyposaenie jego kaplicy synie z przepychu; kardyna sam stwierdza w jednym z listw, e ma srebra i biuteri wartoci 300 tysicy liwrw. Jeden dzie jego podry wraz ze wit kosztowa, jak kiedy wyliczono, 2700 liwrw. Dla porwnania: roczna pensja referendarza w Radzie krlewskiej, to jest odpowiedzialnego urzdnika przygotowujcego sprawy do rozstrzygnicia przez Rad, wynosia 1300 liwrw. Zaufany intendent Richelieugo Le Masle otrzymywa dwa tysice rocznej pacy. Z papierw Le Maslea wiemy, e w roku 1638 wydatki kardynaa wyniosy z gr 1.250.000 liwrw, dochody przekroczyy 1,3 miliona. Richelieu ma konto w wielkim banku Tallemant-Rambouillet: wypaty po kilkadziesit tysicy nie naleay do rzadkoci. Jego intendenci mieli na wszelki wypadek rezerw gotwki w kwocie podobno przekraczajcej trzy miliony. Ulokowano j w kilku pewnych miejscach, take i poza Paryem. Inwentarz sukcesji kardynaa wykazuje sum 22,4 miliona liwrw! Skd si wzia ta fortuna? Majtek odziedziczony po ojcu nie mia wikszego znaczenia. Likwidacja tej sukcesji przecigna si ogromnie, nastpia ju po mierci Henryka de Richelieu w 1619 roku. Richelieu musia si dugo uera z niejakimi panami Adumeau, ktrzy prowadzili interesy jego ojca. Sowo uera si nie jest za mocne: obie strony oskaray si o faszerstwa dokumentw i sprzeniewierzenia! Ostatecznie biskupowi Luon dostao si z ojcowizny okoo 25 tysicy rocznego dochodu. Biskupstwo i inne beneficja kocielne daway mu mniej wicej drugie tyle - i z tym zaczyna. Najwiksza cz mego majtku przypada mi z gratyfikacji od Ich Krlewskich Moci [tj. od Marii Medycejskiej i Ludwika XIII] za wiern dla nich sub oraz z moich oszczdnoci. Przez sowo oszczdnoci naleaoby rozumie zrczne spekulacje nieruchomociami i operacje kredytowe na styku z finansami pastwa (dla prywatnych operacji finansowych Richelieu wykorzystywa chtnie Rad Admiralicji, ktrej prezydowa jego wuj Amador La Porte; poycza nieraz Skarbowi pastwa i niele na tym zarabia). Pewne jest, e Maria Medycejska daa pierwszy impuls jego majtkowi; nie wierzmy jednak Mateuszowi de Morgues, i Richelieu wydar jej miliony. Krlowa-matka, baaganiara i lubica hojno, dysponowaa rocznym dochodem okoo 900 tysicy; Richelieu otrzyma od niej troch beneficjw kocielnych, ktrymi rozporzdzaa oraz kilkakrotnie wysokie gratyfikacje pienine. Nie wysza na tym le, bo Richelieu jako nadintendent jej dworu wprowadza troch porzdku do finansw Medyceuszki, a u krla wyjedna pono spat jej pokanych dugw. Krl w swej dobroci da mi wicej, ni jestem wart - pisa Richelieu. Chwali si jednak sw skromnoci: odrzuca wiele darw Ludwika (opactw, gubernatorstw, majtkw), by si nie naraa na zarzuty; inni czonkowie Rady wycigali od krla pobory trzykrotnie wiksze od jego pensji; od czasu, gdy wszed do rzdu, wydawa a cztery razy wicej ni przedtem, nie powikszajc znacznie swoich dochodw. Bya w tych twierdzeniach,

mwic ogldnie, malownicza przesada. Prawda, e pisa tak w 1629 roku, nim jeszcze nastpi peny rozkwit jego fortuny. Dosta od krla liczne nadania pensji, dochodw z domen i praw senioralnych, beneficjw kocielnych, praw morskich (np. prawo do towarw z rozbitych statkw czy do skonfiskowanej kontrabandy). Dochodowe byy liczne gubernatorstwa, ktre otrzyma (Brouage, Hawr, Aunis, Honfleur, wyspa R...). Do tego doda naley gae z tytuu funkcji w administracji rzdowej. Majtki ziemskie, nie tylko w Poitou, bo take w Normandii, Anjou i Maine, przynosiy mu rocznie 175 tysicy. Renty - gwnie na nieruchomociach w Paryu, Saint-Germain, Fontainebleau daway 220 tysicy rocznie. Nie dziwmy si, e mg wydawa rocznie ponad milion dwiecie tysicy liwrw. By to, jak pisa jeden z jego pamflecistw, Sirmond, wydatek peen splendoru i odpowiedni do rangi, jak kardyna mia u boku monarchy, ktremu suy. Markiz de Montglat relacjonuje, e szef finansw Claude de Bullion rzek raz krlowi, i pienidze pastwa ton w trzech otchaniach: jedn jest marynarka, drug artyleria, trzeci - dwr Jego Eminencji. Marynark zarzdza sam Richelieu, wielkim mistrzem artylerii zrobi swego krewniaka La Meilleraye. Zarzucano mu w krgach jego wrogw, e na cele morskie wydaje trzeci cz dochodu Francji i robi z admiralicji swoje Peru. To gruba przesada; ale, jak si rzeko, w Radzie Admiralicji istotnie zbiegay si nici interesw pastwa i prywatnych spraw finansowych kardynaa. Zauwamy wreszcie, e olbrzymi presti kardynaa nie wynika tylko z wadzy i urzdw; tytuw i godnoci, majtku i wystawnego trybu ycia. Na w presti skaday si take osobiste zwizki rodu Richelieugo ze szczytami feudalnej elity. Kardyna nie mg znie - pisze Tallemant - by mu kto zarzuci, e nie jest znacznego rodu i nic mu bardziej nie leao na wtrobie. Cay dwr trzs si ze zgrozy powtarzajc pogoski, e kardyna pragnie wyda sw ulubion siostrzenic, wdow Combalet, za jednego z ksit krwi: hrabiego de Soissons, a nawet, jeli si da, za Gastona Orleaskiego, nastpc tronu! W pamitnikach Laportea czytamy, e Anna Austriaczka baa si, i krl, zirytowany brakiem potomstwa, rozwiedzie si z ni i odele do Hiszpanii: rzekomo pracowa nad tym Richelieu, pragnc oeni krla z wdow Combalet. To ju oczywicie bzdura. Pani de Combalet bdzie usycha i gorzknie w swoim wdowiestwie; na pociech otrzyma w 1638 roku tytu diuszesy dAiguillon. Panna de Montpensier, crka Gastona z pierwszego maestwa, zoliwie opisuje, jak w 1637 roku zwiedzaa wykaczany wanie zamek w Richelieu (To dzisiaj najpikniejszy i najwspanialszy zamek, jaki mona zobaczy) i jak le j tam przyja pani de Combalet. Najulubiesza krewna kardynaa tak si przyzwyczaia do respektw skadanych jej przez wszystkich, e le znosia obecno osoby, ktrej te respekty od niej si naleay. Niepowodzenie z maestwem pani Combalet powetowa inny maria. Modsza siostra kardynaa, Nicole, wydana zostaa przeze za znacznie modszego od niej Urbana de Maill-Brz, potomka bardzo znakomitej

rodziny. Zrobi przy kardynale wielk karier pastwow, cho bardzo le traktowa on i y z kochank nader kiepskiego pochodzenia, on wasnego sugi. Na usprawiedliwienie pana de Brz przypomnijmy, e Nicole miaa napady choroby umysowej. Ot z tego maestwa urodzi si syn, Armand de Brz, zupenie zdrowy psychicznie, zdolny i wadczy: Richelieu rozpoznawa si w tym wspaniaym siostrzecu i obsypa go askami i dobrami doczesnymi (take w testamencie zapisa mu spor porcj majtku). Armand, znakomity marynarz, zgin w bitwie morskiej cztery lata po mierci wuja. Jego siostra, Claire-Clmence, niestety odziedziczya po matce umysow ociao. Ot o rk tej niewydarzonej krewniaczki kardynaa poprosi go, dla swego syna, sam ksi de Cond. Richelieu troch si ba, jak krl przyjmie ten pomys, tote zachowa rezerw. Zoliwa panna de Montpensier zapisuje w swych pamitnikach, i wwczas Cond poprosi kardynaa o pann de Brz niemal na kolanach i zrobi tyle, aby j dosta, ile by musia zrobi, aby otrzyma dla swego syna krlow caego wiata. Troch zapewne przesadzia; jednake Cond, od 1626 roku wierny sojusznik kardynaa, bardzo manifestacyjnie okazywa mu respekt: zoliwi pamitnikarze opisuj to z luboci (oto np. gdy Richelieu przechodzi, ksi de Cond usunie przytrzymuje przed nim zason). Znamy zreszt listy Condgo w sprawie owego mariau: peno tam paskich pochlebstw pod adresem najpoboniejszego kardynaa, najwspanialszego dowdcy armii, najroztropniejszego doradcy, najuczeszego ze wszystkich ludzi. Cond zapewnia Richelieugo, e jego syn, diuk dEnghien, ponie chci zawarcia tego zwizku. Byo to garstwo wierutne, bo dEnghien przyszy Wielki Kondeusz - by dumny jak diabe i uwaa w maria za paskudny mezalians, a poza tym by zakochany w piknej Marcie de Vigean. Jego ojciec nie tylko pragn si podliza wszechmocnemu ministrowi: fascynowaa go te fortuna kardynaa. W tym si zreszt zawid, bo panna dostaa posag mniejszy znacznie, ni liczy, a swym testamencie Richelieu j pomin. DEnghien nie darowa tego do koca ycia. Krl niechtnie wyrazi zgod na to maestwo, tote Richelieu wola ju nie podejmowa innej oferty ksicia de Cond: aby Armand de Brz oeni si z jego crk, pann de Bourbon. Kardyna uzna, e moe dawa szlachcianki ksitom, ale nie ksiniczki szlachcicom. Alians jego krewniaczki z ksiciem krwi, poczenie rodu du Plessisw z Domem Francji - to olbrzymi sukces prestiowy Richelieugo. Na wspaniaym balu zarczynowym w Palais-Cardinal, na pocztku 1641 roku, 13-letnia narzeczona wywrcia si taczc kuranta, bo dano jej buty na bardzo wysokich obcasach, aby j troch podwyszy. adne wzgldy - pisze panna de Montpensier nie mogy przeszkodzi wybuchowi miechu caego towarzystwa, nie wyczajc i diuka dEnghien, ktry z alem tylko godzi si na to cae przedsiwzicie, z obawy, by si nie narazi swemu panu ojcu. Moda diuszesa dEnghien (to cigle relacja panny de Montpensier) dopiero rok po lubie zacza si uczy czytania i pisania, dopiero w dwa lata pniej przestaa si bawi lalkami. Richelieu prowadzi, mona by rzec, cae biuro matrymonialne: zwracali

si do niego o mariae z jego krewnymi wysocy funkcjonariusze i dumni arystokraci. By to sposb pozyskania ask ministra i wejcia do jego klanu. Kanclerz Pierre Sguier uprosi kardynaa o poczenie, swej crki Marii z krewniakiem Richelieugo, markizem de Coislin; da pannie modej olbrzymi posag, p miliona liwrw: to bya cena kupienia sobie protekcji kardynaa. Marszaek de Vitry (ten sam, ktry ongi zabi Conciniego i spowodowa w ten sposb upadek ministra de Luon) zosta osadzony w Bastylii i tak bardzo chcia z niej wyj, e oferowa sw crk kardynaowi, by j wyda za m wedle uznania. Richelieu odda j swemu krewniakowi, ktry mia kopoty z maestwem, poniewa los go obdarzy wielkim garbem. Wspomnijmy o jeszcze jednym atrybucie prestiu kardynaa: od 1626 roku, gdy kabaa dworska podja prb zamachu na jego ycie, krl mu przyzna prawo do posiadania wasnej gwardii. Zoliwi co prawda twierdzili, e by to pomys samego kardynaa, ktry suflowa go Ludwikowi za porednictwem krlowej-matki. Z pocztku to ledwie trzydziestka konnych, pniej liczba aniow strw Richelieugo systematycznie rosa. W 1631 roku otacza go 120 konnych gwardzistw i 100 andarmw, od 1634 roku pojawia si kompania pieszych muszkieterw kardynaa (100, potem 200 ludzi). Konni gwardzici to dobra szlachta, rekrutowana starannie i bez terminu suby: Eminencja wymaga od nich absolutnej lojalnoci, bez odwoania i zastrzee, jak pisa pan de Pontis. Oni z kolei cenili sobie sub u patrona, od ktrego tak wiele zaleao. Richelieu dawa im od, utrzymanie i wspaniae uniformy; poznawano ich po czerwonym krtkim paszczu bez rkaww z biaymi galonami i biaym greckim krzyem na wszystkich czterech czciach paszcza. Dowdcw gwardii dobiera Ojciec Jzef: pan de Beauplan zmar pod Roszel, potem by pan de Saint-Georges (ten sam, ktry jako jedyny usiowa broni Conciniego w dniu zamachu), pan de La Houdinire, wreszcie pan de Bar, pniej genera w subie Ludwika XIV. Gwardzici kardynaa - Dumas nie wymyli tego, cho przesadzi - rywalizowali z muszkieterami krla. To te elitarna formacja, nieliczna (150 osb), zoona z dobrej szlachty, rozpoznawana po niebieskich paszczach ze srebrnymi galonami i krzyami. Zupenie inny by charakter muszkieterw pieszych kardynaa. To plebejusze, rekrutowani na trzy lata, gorzej opacani, nie umundurowani nawet jednolicie, ale sprawni i zdyscyplinowani. Dowodzi nimi synny pojedynkowicz, szlachcic z Artois, pan de Cavoye. Muszkieterowie strzegli bezpieczestwa Eminencji na zewntrz jego rezydencji i kwater, pilnowali bram i drg dojazdowych. Gwardzici maj sub wewntrzn, w drodze eskortuj powz kardynaa, a ich kapitan nie moe ani na moment opuszcza jego osoby. Oficerowie gwardii s ludmi zaufanymi i dostaj od kardynaa rne misje, najczciej do armii: przekazuj rozkazy, zbieraj informacje, przeprowadzaj inspekcje. Czasem i gwardzici, i muszkieterowie bior udzia w walkach z wrogiem; trzecia formacja w subie kardynaa, kompania andarmw, z reguy jest przy armii, na froncie. atwo zgadn, jak eksploatowano istnienie tych prywatnych oddziaw

w krgach wrogw Richelieugo. Celowa w tym jak zwykle Mateusz de Morgues: gwardia kardynaa to obraza majestatu krla, uzurpacja krlewskich praw, dowd tchrzostwa Richelieugo. A przede wszystkim symbol jego tyranii, jeden z instrumentw despotycznej wadzy.

VII. INSTRUMENTY WADZY


KRL I MINISTER

Po mierci Ludwika XIII, ktr zgon kardynaa Richelieu wyprzedzi


ledwie o par miesicy, powsta sonet Corneillea powicony zmaremu monarsze. Krlowi bez przywar, sans vice, ktrego jedynym grzechem byo dokonanie zego wyboru: w rezultacie ambicja, pycha, zuchwao, chciwo zawaszczyy jego wadz i wydaway nam rozkazy. Zacytujmy w wolnym przekadzie dwie zwrotki tego piknego wiersza: Wszdzie zwyciski, by niewolnikiem na wasnym dworze; zaledwie odszed z tego wiata jego i nasz tyran, a ju go zmusi, by zstpi za nim do grobu. Czy syszano kiedykolwiek o takim nieszczciu? Straciwszy trzydzieci trzy lata swego panowania, umar wanie wtedy, gdy rzdzi zaczyna. Richelieu tyranizujcy jego i nas, krla i poddanych: to stereotyp bardzo czsty wrd wspczesnych. Omer Talon, wielki dygnitarz sdowy, twierdzi, e Richelieu sta si absolutnym panem tego krlestwa. Pani de Motteville, tuba dworskiej opozycyjnej arystokracji, mniemaa, i Ludwik XIII musia wie ycie bez zadowolenia i bez honoru: oczywicie z powodu wszechwadzy Richelieugo. Pan de Montglat, przedstawiciel wiatej, a nawet uczonej opinii (by historykiem i tyle mia erudycji, e zwano go Montglat-la-Bibliothque), wyraa przekonanie, i krl raczej ba si Richelieugo, ni lubi. Pan de Pontis, typowy reprezentant szlachty wojskowej, zapisuje w pamitniku taki obrazek: podczas gronej rebelii diuka de Montmorency (1632) widzia na wasne oczy, jak przybywajcy na dwr kurierzy z pola bitwy zwracali si z raportami nie do obecnego przy tym Ludwika XIII, ale do kardynaa. atwo mnoy podobne oceny i anegdoty na temat ujarzmienia krla przez wszechwadnego ministra. Rzeczywisto jest duo bardziej zoona. Zauwamy najpierw, e kada bez wyjtku decyzja rzdowa uchodzia wwczas za wyraz woli monarchy, bya decyzj krla w jego Radzie (par le roi en son Conseil). Dotyczy to rwnie wielkiego mnstwa aktw, o ktrych Ludwik XIII nie mia pojcia. Obok Rady krlewskiej w wskim sensie, nielicznego sztabu decyzyjnego (Conseil den haut), istnieje przecie Rada jako wielka maszyneria rzdowa, z licznymi sekcjami i tumem funkcjonariuszy. Urzdnicy Rady wysyaj w kraj tysice standardowych decyzji krlewskich imitujc podpis monarchy. W archiwach drzemie mnstwo takich aktw zdyskwalifikowanych i ostatecznie nie wyekspediowanych, a ju opatrzonych podpisem: Louis.

Ale w wanych sprawach, a ju zwaszcza w sytuacjach krytycznych gdy jaki parlament czy gubernator uprawia opozycj, gdy wielmoe si buntuj - nie wystarcza taki produkt urzdniczy. Potrzebne s uroczyste listy krlewskie, z wyranym podpisem monarchy i z jego pieczci. Niejednokrotnie Ludwik XIII musi domaga si takim listem, aby adresat wykona rozkazy krlewskich ministrw! Czsto i to nie wystarcza: sytuacj uratowa moe jedynie obecno samego wadcy z odpowiednim zbrojnym orszakiem. Rozumia to dobrze Richelieu, std tak czsto ponawiane jego dania, by krl gdzie tam si uda albo w jakim miejscu zagroonym pozosta: wybuchay na tym tle midzy nimi spory, niekiedy burzliwe. Nie dotyczy to zreszt jedynie sytuacji skrajnych (rebelii, demoralizacji wojska). Gdy w roku 1636 klski wojenne skoniy rzd do prb wskrzeszenia redniowiecznej instytucji ban et arrire-ban (pospolite ruszenie) - szlachta owiadczaa czsto intendentom, e takie rozkazy moe przyjmowa tylko bezporednio od krla. Absolutyzm ma to do siebie, e jest swoist religion royale, czyni z krla jedyne rdo wszelkiej wadzy. Cytowane ju twierdzenie Richelieugo, i jest on tylko zerem, ktre si liczy wwczas, gdy stoi przed nim inna cyfra - to nie bya figura retoryczna, ale trzewa ocena wasnej sytuacji. Wzajemne stosunki krla i ministra byy skomplikowane, trudne i drczce dla obu stron. Fakt, e Ludwik zmar ledwie pi miesicy po mierci kardynaa, da asumpt do powtarzanej czsto opinii, ktr zacytujemy w wersji Omera Talona: W dalszym biegu zdarze pan i suga wzajem si wpdzili do grobu w rezultacie niepokojw i udrcze, ktre sobie zadawali. Krl od 1626 roku, gdy napisa cytowany ju list z 9 czerwca, wielekro zapewnia kardynaa, i kocha go wiernie, ceni ogromnie jego suby, nigdy go nie porzuci, wspiera go bdzie przeciw wszystkim wrogom, nie zmieni si nigdy w swych uczuciach... Listy Ludwika do kardynaa zdumiewaj czasem efuzj tych uczu. List datowany 28 stycznia 1634 roku by wrcz pomienny (Ogie Wersalu gorzeje mocniej ni ogie w Rueil i trwa bdzie wiecznie). Take osobiste spotkania obu wsplnikw s czsto gorce, wibruj emocjami: tak byo np. w Wersalu pamitnego wieczora 11 listopada 1630 roku; podobnie 3 stycznia 1633 roku, w zamku Rochefort, gdy krl ujrza Richelieugo po bardzo cikiej chorobie z jesieni poprzedniego roku. Wyrazi wwczas rado rwn tej, jak mieli nieprzyjaciele Richelieugo na faszyw wie o jego mierci. A jednak rodzaj kurateli, jak nad nim sprawowa drogi kuzyn (Richelieu mia prawo do tego tytuu z racji kardynalskiego kapelusza) - to dla krla przedmiot udrcze, nie zawsze skrywanych. Tak byo zwaszcza w ostatnich latach, gdy Ludwika niepokoia przeduajca si wojna, za ukochany faworyt Cinq-Mars judzi monarch przeciw kardynaowi. Panna de Montpensier notuje w swym pamitniku: Wanie w owym czasie [krl] tolerowa, by obgadywano przy nim do swobodnie kardynaa Richelieu, a oznak, e mu to nie byo niemie, mg by fakt, i sam o kardynale mwi w podobny sposb. Zauwaao to wiele osb i w rnym czasie: Monsieur, spowiednik krlewski jezuita Caussin, Cinq-Mars... Inna sprawa, e gdy kto prbowa wycign std zbyt popieszne i ambitne

wnioski, koczyo si to le, jak dla ojca Caussina, lub tragicznie, jak w przypadku Cinq-Marsa. Zazdrosny o sw wadz i podejrzliwy Ludwik niekiedy dawa wyraz swym emocjom w obecnoci samego kardynaa. Cay dwr powtarza anegdot, ujawniajc byskotliw przytomno umysu Richelieugo. Niech pan idzie pierwszy - rzek krl kardynaowi - bo i tak si mwi, e to pan jest prawdziwym krlem. Richelieu chwyta wiecznik i replikuje: Tak, Sire, id, aby Ci owietla drog Udrczenia kardynaa w jego stosunkach z krlem s podwjnego rodzaju. Przede wszystkim jego wadza, jakkolwiek ogromna, jest, by tak rzec, warunkowa: zawisa na nici osobistego zaufania i faworu monarchy. Ni wydaje si solidna, sam krl nieustannie ponawia swe gwarancje, ale niekiedy stosunki wzajemne monarchy i ministra przechodz fazy niebezpiecznych napi. S rwnie owe krlewskie dsy, podejrzenia, kostyczne uwagi. A od czasu zabjstwa Conciniego Richelieu wie, e Ludwik XIII potrafi dysymulowa i rzuca gromy. Z perspektyw nieaski zawsze wic naley si liczy. Nieaska za to nie jest wwczas zwyka dymisja. Moe oznacza wyrok mierci, jak w przypadku Ludwika de Marillac, albo uwizienie, ktre stao si udziaem La Vieuvillea, Michaa de Marillac czy pana de Chteauneuf. W najlepszym razie to wygnanie z dworu i Parya do dbr, czego zasmakowa stary kanclerz Sillery. Drugie udrczenie dotyczy sposobu wykonywania wadzy, jeli ju przyj, e jest ona trwaa, nie zagroona nieask. Richelieu powtarza, e zdobycie paru stp kwadratowych krlewskiego gabinetu byo niekiedy trudniejszym zadaniem ni wielkie podboje w Europie. Ludwik XIII by rzeczywicie zazdrosny o sw najwysz wadz, podejrzliwy, maostkowy. O, z pewnoci nie mona go uzna za gupca, ale jego inteligencja nie miaa rozlegych horyzontw, daru syntetyzowania i przewidywania nastpstw rnych moliwych sytuacji, w czym tak celowa komputerowy umys Richelieugo. Krl ceni warto detalu, i to nie jest le: rwnie Richelieu powtarza, e nie docenione drobiazgi mog wywoa najpowaniejsze nastpstwa. Jednake Ludwik XIII, pozostawiony sam sobie, tonie w chaosie szczegowych wydarze, o ktrych chce wszystko wiedzie. Brak umiejtnoci selekcjonowania i hierarchizowania informacji musi zamula proces podejmowania decyzji. Znamienn cech takiej umysowoci staje si maostkowo. Bilety, ktre krl le swemu kuzynowi, kardynaowi Richelieu, stanowi czsto curiosum: mieszaj, bez adu i skadu, wielkie wydarzenia i wane problemy z drobnymi incydentami i plotkami dworskimi. Cae szczcie, e Ludwik trzewo ocenia granice swych moliwoci - i dostrzega intelektualne walory Richelieugo. Z kolei Richelieu dostrzega saboci swego najlepszego w wiecie pana i czasem nawet mu je wytyka. Krl jest dobry - pisa w cytowanej ju Opinii ze stycznia 1629 roku - cnotliwy, dyskretny, odwany i dny sawy; ale trzeba te rzec, i jest porywczy, nieufny, zawistny i ulega kaprysom rwnie prnym jak bahym. Popychaj go to jedni, to znw drudzy: jest impulsywny i nieustannie zmienia zdanie, wahajc si midzy tym lub tamtym wpywem. Powinien zwaszcza jak zarazy unika

zawici: ta jego skonno krpuje dziaania jego podwadnych, podczas gdy dziaa sam nie moe i nie chce. Ludwik szuka zbyt atwych drg: Charakter Waszej Krlewskiej Moci odwodzi j od wielkich przedsiwzi; bezustanny wysiek szybko j fatyguje. Krl nie powinien ani ba si, gdy sprawy id le, ani zapomina o niebezpieczestwach, gdy zagroenie minie. Nie wolno mu si te drczy przesadnymi skrupuami sumienia, bo krlowie nie grzesz w taki sam sposb jako ludzie i jako wadcy: jako ludzie podlegaj prawu Boemu, jako monarchowie musz zmierza do celw, wyznaczonych im przez Niebiosa, uywajc bezwzgldnie swej siy i korzystajc z prawa karania, ktre sam Bg im delegowa. Ale - tu aluzja do rysu okruciestwa w charakterze Ludwika surowe karanie nigdy nie powinno sprawia monarchom przyjemnoci. Bez wtpienia odwana charakterystyka krlewskich wad w Opinii z 1629 roku bya podsumowaniem picioletnich ju dowiadcze w pracy kardynaa z Ludwikiem XIII. Richelieu zdy w tym picioleciu posmakowa monarszej nieufnoci i zazdroci o wadz, chwiejnoci, wahania si midzy rnymi wpywami. Przeszkadza mu strach krla przed piekem. Std tak charakterystyczne dla jego filozofii politycznej rozrnienie: sprawiedliwo Boa jest wieczna i poza wiatem doczesnym, natomiast Pastwa nie istniej inaczej, jak w widzialnym wiecie; ich ocalenie nastpuje tu, natychmiast, albo nie nastpuje wcale. Jest wreszcie w Opinii przestroga przed maostkowoci: niech krl unika zarzutw, e wielkie sprawy mniej go interesuj ni to, co szczegowe i wtrne (laccesoire). No, codzienna praca Eminencji z najlepszym panem na wiecie nie bya sam tylko rozkosz. Ten pierwszy minister - notuje pan de Brienne zmienia chtnie miejsce pobytu dla przypodobania si krlowi, ktry nie lubi pozostawa dugo w tej samej okolicy. Czy zawsze Richelieu robi to chtnie, mona wtpi, ale jego zasad byo, od pocztku wsppracy, nie zostawia krla zbyt dugo samego - a cilej wydanego na dziaanie Bg wie jakich wpyww. Ludwik XIII traktowa swe krlewskie rzemioso niezwykle serio i powica mu mnstwo czasu. Nie mia adnych okrelonych z gry godzin pracy: na listach do kardynaa i innych ministrw czsto notowa godziny, w ktrych je pisa. Wynika std, e pracowa o najrniejszych porach dnia i nocy. Chcia by informowany o wszystkim, o czym wiedzia Richelieu, a to niemao; Retz pisze, e kardyna ze wszystkich ministrw, jacy kiedykolwiek istnieli, by chyba najlepiej poinformowany. Krl zoci si, gdy przychodziy depesze, a minister, do ktrego byy adresowane, gdzie si wanie zapodzia: Ludwikowi zaleao tak bardzo na wiadomociach z depesz, e czsto otwiera pakiety nie czekajc na zjawienie si adresata. Konsternowao to ministrw, bo w depeszach sprawy polityczne ssiadoway nieraz z informacjami prywatnymi, a nawet zwykymi plotkami. Gwn domen zainteresowa Ludwika byy sprawy militarne: wyywa si w decydowaniu o ruchach wojsk, reorganizacjach, awansach i zaopatrzeniu. Mia umys zorientowany na szczegy - zapisuje w pamitniku La Rochefoucauld - i przykada si pilnie tylko do drobiazgw. Jego wiedza o sprawach wojny bya taka, jaka przystoi prostemu oficerowi,

a nie monarsze. Zoci si bardzo, jeli Richelieu czy inny minister podj w sprawach wojskowych decyzj, ktrej z nim nie skonsultowa, lub - nie daj Boe zmieni jego postanowienia. W ogle zreszt krlewskie gniewy, ze humory, melancholie daway si we znaki kardynaowi i ministrom. Nie zapominano, e w pierwszym dziesicioleciu swych rzdw Ludwik usun wielu ministrw niespodziewanie, brutalnie, ukrywajc czasem swe intencje do ostatniej chwili, a nawet zwodzc ofiar oznakami yczliwoci jeszcze w przeddzie nieaski. W latach trzydziestych to ju si nie zdarzao. Richelieu potrafi broni si przed gniewem krla i jego zarzutami. Przybiera ton starego, wiernego sugi; zrcznie owija odmow uznania zarzutw bawen komplementw. Wasza Krlewska Mo jest zbyt dobra i zbyt sprawiedliwa, by na mnie skada odpowiedzialno za cudze bdy, oraz ma zbyt wielkie dowiadczenie, by nie uwzgldnia tego, i w wielkich sprawach rezultaty nigdy nie odpowiadaj dokadnie wydanym rozkazom - oto typowy przykad z wrzenia 1635 roku. W latach trzydziestych kardynaowi trudniej byo ni przedtem utrzymywa cigy osobisty kontakt z krlem. Wojna wymagaa nieraz ich obecnoci w rnych miejscach, pogarsza si stan zdrowia obu partnerw. Dwaj ministrowie stali si porednikami pomidzy szefem rzdu i monarch: minister wojny Franois Sublet de Noyers i, przede wszystkim, minister spraw zagranicznych Leon Bouthillier hrabia de Chavigny (dla odrnienia od ojca, ministra skarbu, zwany na dworze panem Modym, Monsieur le Jeune): Chavigny genialnie opanowa sztuk chodzenia wok krla, badania jego nastrojw, korzystania z dobrych chwil. Gdy konstatowa, e Ludwik ma napad zych humorw (melancholii, jak powiadano), odkada do lepszej chwili przekazanie listw z propozycjami kardynaa. wietnie umia broni projektw Richelieugo, agodzi napicia midzy krlem i gwnym ministrem. Nieraz mu si przy tej sposobnoci oberwao od monarchy, czasem Ludwik owiadcza, e go nie chce wicej widzie. Wwczas role si odwracay: Eminencja bra w obron Chavignyego i skleja zgod. W jednym z listw do przyjaciela, kardynaa de La Valette, Chavigny pisa, e si nie obawia o sw pozycj, bo cho krl le go widzi, to jednak jest w bardzo dobrych stosunkach z kardynaem! To zdumiewajce wyznanie: minister nie przejmuje si gniewem absolutnego i kaprynego monarchy, bo czuje nad sob ochronny parasol Eminencji. Ale taki by rzdowy ukad. W latach trzydziestych to Richelieu dobiera ministrw, krl ich tylko aprobuje pro forma. Richelieu kieruje prac ministrw i odpowiada za nich: jeli krl ma jakie pretensje do ktrego ministra, to wylewa swe ale na gow kardynaa. Odpowiada to powtarzanej wielokrotnie maksymie Richelieugo: tylko jeden sternik moe trzyma donie na kole sterowym pastwa! Prawda, jeden minister wyamywa si troch z owego ukadu: Claude de Bullion, ktry do spki z Bouthillierem-ojcem rzdzi finansami. Szczegln pozycj zapewniay mu zrczno techniczna i polityczne dowiadczenie, a take i to, e ani krl, ani nawet Richelieu nie czuli si pewnie w gszczu problemw finansowych. Bullion mia zatem pewn

niezaleno: miao apelowa do krla, gdy uwaa, e jakie decyzje Richelieugo s nie do przyjcia. Zreszt i odwrotnie, kardyna czasem musia prosi Ludwika o pomoc, by skoni Bulliona do ulegoci. Krl lubi i ceni tego sprawnego, pewnego siebie i charakternego ministra; na dworze plotkowano, i rozwaa kandydatur Bulliona jako ewentualnego nastpcy Richelieugo. Jednake Bullion, starszy od kardynaa, zmar na dwa lata przed nim. Listy Richelieugo do krla, przekazywane zwykle przez Chavignyego, starannie przedstawiaj problemy i alternatywne propozycje rozwiza. Ludwik opatruje najczciej te raporty krtk aprobat: bon, dobrze, lub: id le fauit, tak trzeba. Czasem jednak raport wraca z odmiennym zdaniem krla, jego pytaniem lub komentarzem. Ludwik niekiedy usprawiedliwia si za swe niezgrabne gryzmoy (pisaem lec w ku) lub sumituje si za styl swoich komentarzy (Prosz wybaczy, jeli nie s wyraone poprawnie, ale nigdy nie uczyem si elokwencji inaczej jak tylko w armii, wrd onierzy). Bywaj instrukcje krla dla kardynaa brzmice nader wyniole: Pewien jestem, e zadba Pan o bardzo dokadne i staranne wykonanie rozkazw zawartych w tym licie w imi dobra suby dla mnie. Inne deklaracje krlewskie maj zgoa odmienne zabarwienie: Nigdy nie bd mia innego zamysu, jak tylko postpowa za Paskimi opiniami, we wszystkich sprawach i dokadnie. Richelieu ma w zanadrzu rne wybiegi, jeli krl nie daje si od razu przekona. Nie zawsze warto wytacza najcisz armat, grob dymisji. Czasem kardyna prosi o wywieranie wpywu zaprzyjanionych ambasadorw i wadcw. W listopadzie 1639 roku le instrukcj do francuskiego agenta w Holandii, pana dEstrades: w kwestii francuskich subsydiw ksi Oraski moe uzyska duo wicej, jeeli zechce nacisn na krla, aby podj si on oblenia Dunkierki lub Gravelines... Ogromne i zapewne przesadne wysiki podejmowa Richelieu dla obstawiania Ludwika XIII przychylnymi dla faworytami osobistymi. Pan de Montglat pisze: Kardyna sta si panem Rady w rezultacie zmian, ktre do niej wprowadzi, ale mniema, e nie uzyska nigdy cakowitej wadzy, jeli nie bdzie rwnie panem [krlewskich] gabinetw, do ktrych pragn dopuszcza jedynie swoje kreatury. I dalej: Intrygi gabinetowe sprawiay kardynaowi Richelieu wicej kopotw ni caa wojna z zewntrznym wrogiem. Krlewskie mae coucher napawao go zawsze obaw; bardzo by pragn, aby do osoby Jego Krlewskiej Moci nie zblia si nikt, kto nie wyszed spod jego rki. Byo tak, bo krl bez oporu sucha donosw [na kardynaa], a nawet znajdowa w tym przyjemno. Ale te natychmiast mwi o donosach kardynaowi, przed ktrym niczego nie potrafi ukry, a ten nigdy nie wybacza. W innym jeszcze miejscu Montglat powiada, e Richelieu pragn mie przy krlu sw kreatur, przed ktr monarcha mgby si zwierza i ktra by dbaa, aby nic si nie dziao wbrew interesom kardynaa. Nakad energii wydatkowanej na te zabiegi by ogromny, bez wtpienia nieproporcjonalny do korzyci i zagroe. Po mierci pana de Luynes krl starannie oddziela swe aski prywatne i polityczne: aden faworyt nie zdoby ju politycznego wpywu.

W latach dwudziestych Richelieu zdoa obali Barradasa, nie dopuci, by faworytem Ludwika sta si niemiy mu pan de Toiras. W 1626 roku pomg utrwali, na cae dziesi lat, wpywy Saint-Simona. Gdy krl straci wreszcie zainteresowanie Saint-Simonem, powstaa niebezpieczna prnia. Wypeniy j - to osobliwo tego okresu - dwie panny, Maria de Hautefort i Luiza Angelika de La Fayette, a wreszcie syn zmarego ministra, marszaka dEffiat, markiz de Cinq-Mars. Wypadnie bliej si zaj tragikomicznymi zmaganiami kardynaa o paraliowanie szkodliwych oddziaywa faworytw. Zauwamy tylko na razie, e Eminencja nie mia wikszych skrupuw wybierajc dla krla mod dziewczyn lub przystojnego chopca i upatrujc w nich swych szpiegw oraz instrumenty swego wpywu na monarch. Groteskowo sytuacji powiksza jeszcze fiasko tych usiowa. Ale groteska ociera si wci o dramat: panna de La Fayette powdruje do klasztoru, pikny markiz de Cinq-Mars na szafot. Afera Cinq-Marsa spowodowaa te najgorszy kryzys w stosunkach krla i kardynaa, z trudem zaklajstrowany zaledwie na dwa tygodnie przed mierci Richelieugo. Daleko wic byo do ideau, naszkicowanego w licznych tekstach kardynaa, a przede wszystkim w jego Testamencie politycznym. Jego koncepcja rzdw pierwszego ministra jest klarowna. Gwny problem to dobry wybr, jakiego powinien dokona monarcha, wybr czowieka i zarazem polityki. Trudno polega na tym, e rzadko si zdarza poczenie w jednej osobie wszystkich cnt potrzebnych pierwszemu ministrowi: mdroci, zdolnoci, uczciwoci, odwagi, lojalnoci... atwiej jednak monarsze dokona raz na zawsze dobrego wyboru szefa rzdu, ni samemu rozstrzyga naleycie wszystkie spitrzajce si problemy rzdzenia. Krl winien tylko przestrzega kilku prostych regu. Najpierw, darzy w sposb widomy zaufaniem swego ministra: take i lekarz lepiej leczy, gdy pacjent okazuje mu zaufanie. Dalej, zezwala ministrowi na pen swobod wypowiedzi: niech ta swoboda mwicemu nie szkodzi, niech monarcha bdzie dla niej oson. Podobnie muszkieter strzela celniej, gdy jest kryty. Krl winien nastpnie podtrzymywa otwarcie swych ministrw, chroni ich przed intryg i kalumni wrogw, kara intrygantw i oszczercw. Im lepszy, zdolniejszy i wierniejszy jest suga, tym wiksze wysiki podejmuj wrogowie, by mu zaszkodzi, by go skompromitowa w oczach krla. Tak samo im potniejsza twierdza, tym energiczniejsze zabiegi nieprzyjaciela, by skorumpowa jej komendanta. Richelieu zwraca uwag na zasadnicz solidarno krla i ministra: Jeli monarsze wydarzy si nieszczcie, wierny suga pada ofiar tego samego za. I jeszcze dwie reguy: krl powinien zachowywa sekret tego, co mu minister mwi; powinien te raczej go zachca, ni gani. Zachty winny by rwnie i materialnej natury, bo niewielu ludzi kocha cnot cakiem nag. Ten idealny obraz nie by wiernym odbiciem rzeczywistoci; przecie jednak nie odbiega od niej w sposb racy. Stosunki midzy krlem i kardynaem najkrcej mona by zdefiniowa w taki oto sposb: Ludwik XIII deleguje Eminencji wielk cz swych praw, ale kontroluje sposb ich wykorzystania, daje zgod na lini polityki pastwa i nadzoruje jej

realizacj; Richelieu natomiast formuuje zasady owej polityki i, po uzyskaniu krlewskiej aprobaty, koordynuje polityczne dziaania. Obaj wsplnicy s sobie potrzebni: bez krla Richelieu jest tylko zerem, bez kardynaa Ludwik znalazby si w bardzo trudnym pooeniu. Im bardziej sprawy si wikay pisze Montglat - tym bardziej krl wierzy, e potrzebuje Richelieugo. Gdy ujrza, e ma na plecach wojn... uzna, e musi we wszystkim zda si na niego. Kady z nich mia w kieszeni sw tajn bro. W milczeniach, napadach gniewu, dsach Ludwika moga si kry groba nieaski; Richelieu w razie potrzeby wyciga sw prob o dymisj. A jednak ci dwaj ludzie draliwi, despotyczni, schorowani - do koca byli solidarni w obliczu tych samych zagroe, nadziei, obaw, sukcesw. Inteligentny Omer Talon zapisa w pamitniku, jak to na pocztku 1634 roku, w parlamencie paryskim, Richelieu wygosi - w obecnoci Ludwika XIII - panegiryk na cze krla, najdoskonalszy, jaki mona sobie wyobrazi... Wszystkie komplikacje, ktre wystpiy wewntrz i na zewntrz krlestwa, zdaway si by stworzone specjalnie po to, by da krlowi okazj do zaradzenia im i tylko jemu przysporzy sawy. Mantua byaby wic utracona dlatego, by krl mia honor przywrci tam panowanie ksicia [Nevers]; Casale byoby dwukrotnie oblegane po to, aby krl je zachowa dla prawowitego pana... Ciekawe, czy Talonowi witaa myl, i w panegiryk na cze krla by jednoczenie w ustach Richelieugo pochwa wasnej osoby i wasnej polityki?

KREATURY RICHELIEGO
Bya ju mowa o tym, e termin kreatura nie ma w XVII wieku ujemnego zabarwienia; przeciwnie, wyraa wdziczno i lojalno wzgldem potnego, a askawego patrona. W styczniu 1639 roku. Richelieu pisze, e si cieszy z wiadomoci o dobrym zdrowiu krla i yczy mu go z gorliwoci prawdziwej i arliwej kreatury (dune vraie et passionne crature). Ot, tak jak kardyna jest kreatur krla - jego z kolei otacza cay tum wasnych jego kreatur. Ludzi, ktrzy dziki niemu otrzymali urzdy, ktrzy pracuj pod jego kontrol i tworz ogromny kardynalski klan. Wedle naszych oblicze wiek XVII to ju drugie stulecie epoki nowoytnej; a jednak, gdy si przygldamy dziaaniom owego klanu, dostrzegamy bez trudu charakterystyczne cechy redniowiecznych stosunkw wasalnych. Oczywicie stosunki midzy patronem i jego kreaturami nie s tak sformalizowane i zrytualizowane. Wszelako i tu najbardziej si ceni osobist lojalno. Pod inn nazw: to ju nie lenna wierno (fides, foi), ale oddanie, przywizanie (dvouement). Sens tego pojcia jest wszake bardzo zbliony. Dvouement liczy si bardziej ni kompetencja, tote kreatury kardynaa bez trudu przechodz z jednego stanowiska na inne, zmieniajc cakowicie sfer rzdzenia: ze Skarbu do spraw zagranicznych, z wojska do Skarbu...

Nagminnym zjawiskiem jest kumulacja urzdw. Sam Richelieu dawa przykad: czy funkcje pierwszego ministra, zarzd marynarki i eglugi, liczne gubernatorstwa prowincjonalne, funkcje dworskie. Chavigny, ktry by mokosem i nie bi rekordw kumulacji, poczy urzd ministra spraw zagranicznych, gubernatora Antibes, zarzdcy zamku w Vincennes (wanego wizienia stanu), kanclerza dworu Gastona Orleaskiego (w tym charakterze rzdzi majtkami krlewskiego brata), wielkiego skarbnika orderw krlewskich. Z kumulacj urzdw idzie w parze brak cisego rozgraniczenia kompetencji. Chavigny jest ministrem spraw zagranicznych, ale polityk zagraniczn zajmuje si mnstwo ludzi, pod najwysz kontrol krla: Richelieu, Ojciec Jzef, ministrowie wojny Servien i Sublet de Noyers, ministrowie finansw Bouthillier-ojciec i Bullion, pod koniec okresu rzdw Richelieugo jeszcze Mazarini. Rekompensat dla Chavignyego mogo by to, e jego zadania z kolei przekraczay znacznie sprawy dyplomacji. Przyjmowa i wysya dyplomatyczn korespondencj, rozmawia z ambasadorami i posami, uczestniczy w podejmowaniu decyzji o polityce zagranicznej - ale jednoczenie robi mnstwo innych rzeczy. Administrowa kilkoma prowincjami, zajmowa si czasem sprawami marynarki, czuwa nad list pensji nadawanych przez krla, zaatwia niektre problemy zwizane z winiami stanu, administrowa w szerokim zakresie sprawami krlewskiego dworu, poredniczy midzy kardynaem i krlem, reprezentowa interesy Richelieugo na dworze Gastona, peni u Gastona funkcje kanclerskie, wreszcie prowadzi dla Eminencji mnstwo spraw o charakterze prywatnym. Jake si dziwi, e solidny ambasador Anglii, nawyky traktowa z ministrem spraw zagranicznych, skary si na nieuchwytno pana de Chavigny (rwnie trudno go znale jak mysz w stodole). Obok braku specjalizacji uderza nas rozmywanie oficjalnej hierarchii. W tradycji rzdowej Francji na plan pierwszy wysuwa si kanclerz: jeli by mocn osobowoci, stawa si drug osob w pastwie, czym w rodzaju wicekrla. Kanclerz Pierre Sguier nie jest nawet, by tak rzec, wicekardynaem. W ekipie ministerialnej Richelieugo to nie on wysuwa si przed inne kreatury Eminencji, ale szef finansw Bullion. A ponad wszystkich ministrw wyrasta najbliszy konfident Richelieugo, kapucyn Ojciec Jzef. By tylko zwykym czonkiem krlewskiej Rady, ale nie darmo zwano go szar Eminencj. Zasada osobistej lojalnoci po jednej stronie, osobistego zaufania po drugiej - to wyjanienie podobnych fenomenw jak kariera Ojca Jzefa. Ale zdarzaj si przypadki jeszcze bardziej zdumiewajce. Oto pan Citois, ktry jest tylko mistrzem upustw krwi i lewatyw. Ten medyk Jego Eminencji dopuszczany jest do wielkich sekretw pastwowych i wywiera na swego patrona wpyw niemay. Rzecz bya zreszt w kraju znana. Oto przyszy minister, a wwczas intendent w Pikardii, Sublet de Noyers, pisze w czerwcu 1635 roku list z Pronne do kanclerza Sguiera. Skary si na kopoty z niejakim panem de la Marbire, ziciem medyka Jego Eminencji, pana Citois, ktry powouje si na swe wpywy u kardynaa. Intendent referuje spraw i robi w kocu zastrzeenie: Po yczliwoci,

jak Pan raczy okazywa swemu bardzo unionemu sudze, miem si spodziewa, e w caej tej sprawie nie zostan wymieniony, z uwagi na pana Citois! W klanie Eminencji ogromn rol odgrywaj jego krewni. Pojcie rodziny jest przy tym icie redniowieczne, to znaczy niebywale rozszerzone. Rodzina to wielka struktura pozioma, ogarnia nawet bardzo dalekich kuzynw i powinowatych. Starcza oeni si z krewniaczk kardynaa w szstym i sidmym stopniu pokrewiestwa, by sta si jego familiantem i wej do klanu. Dla dopuszczonych do kompanii jest to rkojmia ask Wielkiego Patrona; dla kardynaa gwarancja lojalnoci: familianci nie bd przecie uprawia opozycji. Oczywicie gwarancja taka nie jest niezawodna. Trzeba wszelako wielkiej nielojalnoci, by si narazi na nieask i represje. Jesieni 1634 roku przydarzyo si kardynaowi takie - i podwjne pudo. Dwie jego kuzynki, panny de Pontchteau, wydane przeze zostay za dwch wielkich panw, powizanych w dodatku z wrogami Eminencji: moga si zdawa, e to nowy krok Richelieugo na drodze poskramiania arystokracji. Starszej pannie de Pontchteau dosta si syn diuka dEpernon, niebezpiecznego wroga kardynaa - diuk de La Valette; modsza wychodzia za pana de Puylaurens, mianowanego wanie diukiem, gwnego faworyta Gastona. Kontrakty lubne podpisywane byy w prywatnym gabinecie kardynaa w Rueil; podwjny maria uwietniy wspaniae festyny, bale, komedie i balety. Niestety. Puylaurens okaza si nielojalny: nie dotrzyma obietnic zoonych kardynaowi: nie wpyn w oczekiwanym kierunku na Gastona. Co gorsza, utrzymywa kontakty z wrogami krlestwa. Dwa i p miesica po wejciu do rodziny kardynaa los Puylaurensa si dopeni: Richelieu kaza go aresztowa w Luwrze, podczas prby baletu, pisze panna de Montpensier. Przed Gastonem, do wystraszonym, kardyna udawa Rzymianina: dobro krla stawia oto przed uczuciami rodzinnymi! Z drugim familiantem take skoczyo si fatalnie. We wrzeniu 1638 roku, podczas oblenia hiszpaskiej twierdzy Fuenterrabia skceni dowdcy, ksi de Cond i diuk de La Valette, ponieli sromotn klsk. Cond zrzuci win na diuka, ten zamiast si usprawiedliwia wola uciec do Anglii. Richelieu dojrza w tym wszystkim nie zwyczajn nieudolno, ale spisek: naciska na krla, by wytoczy diukowi proces. Skazano La Valettea zaocznie na mier i dokonano egzekucji in effigie. Zwizek rodzinny z kardynaem nie da mu osony - pisze Montglat - bo ten kara surowo uchybienie obowizkom i nie oszczdza swych krewniakw bardziej ni innych. Ta reakcja pana de Montglat jest dokadnie taka, jakiej kardyna oczekiwa. Mia wszelako Monglat racj, gdy stwierdza, e Richelieu stara si uatwia swym krewnym zadanie: Nie chcia, by krl mg mu zarzuca potem wybr krewniaka. Gdy zatem powierzy w 1639 roku dowdztwo swemu kuzynowi de La Meilleraye (by to wnuk adwokata La Portea, dziada Richelieugo ze strony matki) - da mu takie rodki, tylu ludzi i tyle dzia, e, jak pisze Montglat, byo niemoliwe, aby La Meilleraye nie odnis sukcesu. Tu zreszt pamitnikarz nieco przesadzi. La Meilleraye mia po prostu talent dowdczy, by energiczny i odwany. Inni krewni

kardynaa mimo rnych uatwie ponosili poraki i popadali w nieask u patrona. Na krtko nieaska dotkna szwagra Richelieugo, Urbana de Maill-Brz; nie sprawdzi si siostrzeniec kardynaa markiz de PontCourlay i odda musia stanowisko generaa galer krlewskich innemu krewniakowi, utalentowanemu Armandowi de Brz. Klasyczne mycie gowy krewniakom urzdza Richelieu nierzadko. I nie bez powodu. Mniej tu byo samowoli i opozycji ni pniej w klanie Bonapartw, ale chyba tyle samo miernoty oenionej z ambicjami. Osobisty charakter powiza kreatur kardynaa z patronem podkrela jeszcze i to, e spora cz klanu towarzyszy mu nieustannie: jedzi z nim po kraju, pi pod jednym dachem, pracuje pod jego dyktando, rozwesela szefa lub suy mu do wyadowywania gniewu i zoci. W zamian za wiern sub kreatury Richelieugo maj godnoci i urzdy, wadz i presti, dostp do tajemnic stanu; gae, gratyfikacje i nadania majtkw. Mona nazwa Richelieugo najlepszym w wiecie panem dla tych, ktrzy mu suyli - stwierdza w pamitniku ksidz Antoni Arnauld. Z kolei kreatury kardynaa cigny za sob do gry wasnych protegowanych, pacc im za lojalno uamkiem wadzy, czci prestiu, dochodami i godnociami. Niekiedy patronowali duy karierom. Sublet, ktry mia niewielki krg przyjaci i by oszczdny w faworach (hamowa nieraz awanse oficerw) - zdoa jednak zapewni w 1641 roku stanowisko generaa dowodzcego armi swej kreaturze. By to Jean-Baptiste Budes hrabia de Gubriant, od 1642 roku marszaek Francji. Nareszcie jestemy generaami en chef armii - pisa do faworyta. - Powiadam: my, bo mam, zdaje si, moj cz w tym dobrym losie i honorze, ktry Panu przypad. Powstaway w ten sposb wielopitrowe hierarchie kreatur obsiadajcych stanowiska administracyjne, sdowe, wojskowe, kocielne; zawsze wsparte na zasadzie osobistych lojalnoci i acuchu wzajemnego zaufania. Z naszymi wyobraeniami o bezosobowej, biurokratycznej maszynerii absolutyzmu nie ma to nic wsplnego, ywo natomiast przypomina redniowieczne hierarchie senioralno-wasalne. Na pierwszy plan bez wtpienia wybija si rudowosy mnich w kapucyskim habicie, Franois Le Clerc du Tremblay, czyli Ojciec Jzef. W opinii wrogw jawi si nam jako rodzaj ambitnego i chciwego XVIIwiecznego Rasputina. Zacny ojczulek - pisa Mateusz de Morgues - ktry zdycha z ambicji w swoim pokutnym worku... ktry skry w szorstkim kapturze dz posiadania szkaratnego kapelusza... wykolejony mnich pragncy zachowa sw karoc, swj [paski] tryb ycia, swj dobry st i uwolni si od rygorw swej reguy, od witej klauzury w swym klasztorze... zakonnik-luteranin. Markiz de Montglat demonizowa z kolei nie tyle jego osob, ile jego polityk: By to bardzo zrczny czowiek, ktry podpali ca Europ i, jakim tam by nie by kapucynem, zrobi wszystko, co tylko mg, by da luteranom panowanie nad Niemcami. Okrelenie szara Eminencja moe sugerowa, i bya to szara mysz yjca w gbokim cieniu i sczca dyskretnie swe rady wszechmocnemu kardynaowi. Ot nic podobnego. Pochodzeniem spoecznym, wyksztaceniem, a przez dugi czas take politycznym wpywem Ojciec Jzef przewysza wyranie Richelieugo. Urodzi si w Paryu, w roku

1577. Jego ojciec pochodzi z dobrej rodziny szlacheckiej, mia stanowisko prezydenta jednej z izb parlamentu paryskiego i by wysoko notowany na dworze Henryka Walezego (ojcem chrzestnym Franciszka du Tremblay by jeden z ksit krwi). Matka wywodzia si z bardzo wielkiego rodu La Fayettew. Na giedzie szlacheckich snobizmw takie pochodzenie notowane byo nierwnie wyej ni szlachecko-mieszczaskie pochodzenie Richelieugo. Podobnie jak Richelieu odby studia w Paryu na Sorbonie i pniej w akademii Pluvinela. Ale potem studiowa jeszcze we Woszech, midzy innymi prawo, gwnie na synnym uniwersytecie padewskim. Towarzyszy ambasadorowi Henryka IV w misji do Londynu, obraca si w uczonych i literackich krgach dworu Elbiety I. Pniej take wiele podrowa, mnstwo czasu spdza w Rzymie, Madrycie, w Niemczech. Szczegow wiedz o wiecie (take pozaeuropejskim) bi na gow Richelieugo, ktry odby raz tylko modziecz podr do Rzymu, pniej za spdzi troch czasu w Sabaudii podczas kampanii woskich. Wreszcie przez dugi czas Ojciec Jzef mia wielkie wpywy u regentki Marii Medycejskiej, potem u krla Ludwika, a take wrd hierarchii kocielnej i arystokracji dworskiej. To on wwczas protegowa Richelieugo, ktrym by zafascynowany, a nie odwrotnie. Jako jedyny wybitny przedstawiciel partii dewotw popar kardynaa w momencie, gdy drogi tej grupy i Richelieugo zaczy si rozchodzi; odda na usugi szefa rzdu sw wiedz, inteligencj, gorliwo i pracowito. Przyczyny, dla ktrych wietnie si zapowiadajcy kandydat na dyplomat wstpi nagle do nowicjatu kapucynw w Orleanie, byy i s nadal niezupenie jasne. Plotkowano wiele o jego trudnych latach dziecinnych i modzieczych: ojciec go odumar w wieku 10 lat, co byo dla wstrzsem; przey potem gwatown a nieszczliw mio... Opowiadano nawet, e zdecydowa si na klasztor po tym, jak jego matk zmaltretowaa grupa onierzy-maruderw. Mwiono rwnie, i nie jest zupenie zrwnowaony psychicznie, ma urojenia i halucynacje, e dla umartwienia torturuje si rozpalonym elazem. Nikt nie kwestionowa jego byskotliwej inteligencji, wiedzy, wietnych talentw kaznodziejskich, zrcznoci w negocjacjach dyplomatycznych. Wiedzy o problemach politycznych mia, jako si rzeko, wicej ni Richelieu, ktry go jednak przewysza wol, zdolnoci koncentracji, umiejtnoci podejmowania decyzji. Ojciec Jzef by rwnie wietnym publicyst, a w wolnych chwilach nawet poet. Napisa snisty poemat po acinie pod tytuem Turcjada, ktry w opinii pochlebcw uchodzi za chrzecijask Eneid. Wahalibymy si podpisa pod t ocen. Po pobycie w seminarium kapucynw w Rouen, na samym pocztku stulecia, i po stau w klasztorze paryskim na ulicy Saint-Honor (naucza tu kapucynw filozofii), Ojciec Jzef zacz peni coraz waniejsze funkcje zakonne. Mia wielkie powoanie misjonarskie, marzyo mu si nawracanie pogan. Na razie ogranicza si do dziaa misjonarskich w zachodnich prowincjach Francji, gdzie wci bardzo liczni byli protestanci. Przy tej sposobnoci pozna biskupa Luon. Od spraw francuskich dugo odcigay go chimeryczne rojenia o krucjacie antytureckiej; jego wsplnikiem by tu rwnie chimeryczny diuk

de Nevers, ktry jako potomek po kdzieli dynastii Paleologw, ongi wadcw Bizancjum, wymarzy sobie powrt do Konstantynopola na czele chrzecijaskiej milicji. Nevers szuka poparcia dla tej idei - bez efektu m.in. w Niemczech i w Polsce, u Zygmunta III. Ojciec Jzef sekundowa mu gorliwie w kurii rzymskiej i w Madrycie. Nic z tego wszystkiego nie wyszo, midzy innymi dlatego, e po zwycistwie Chodkiewicza pod Chocimiem (1621) obawy przed Turkami bardzo si w Europie zmniejszyy, trudno byo liczy na antytureck solidarno wadcw i szlachty. Potem Ojciec Jzef wcigany by coraz bardziej w polityk rzdu francuskiego, u boku Eminencji; diuk de Nevers musia si zaj sw mantuask sukcesj. Co jednak pozostao z roje o krucjacie. Ojciec Jzef mianowany zosta prefektem kapucyskich misji zagranicznych, ktre przemierzay wiele krajw, take Afryki i Azji. Okazao si, e skromni braciszkowie w. Franciszka mog znakomicie wykonywa funkcje wywiadowcze. W szerokim sensie sowa: zbierali informacje polityczne, ekonomiczne, handlowe... Ta sie kapucyskich misji bardzo uatwiaa rzdowi w Paryu rozpoznanie sytuacji midzynarodowej. Ojciec Jzef od pocztku rzdw Richelieugo wsppracowa z nim poficjalnie, lecz bardzo aktywnie. Ogromnie ich zbliya sprawa likwidacji hugenockich struktur politycznych; pod Roszel kapucyn by tak niebywale aktywny, e doczeka si gorcych pochwa krla. Wbrew innym dewotom pozosta przy kardynale. Zawayy tu rne motywy: ywe poczucie narodowej wielkoci Francji, niech do Habsburgw, zamiowanie do gry politycznej i, last not Ieast, fascynacja osobowoci Richelieugo. W latach trzydziestych, gdy pooenie midzynarodowe Francji coraz bardziej si komplikowao, rola Ojca Jzefa jako eksperta i doradcy w sprawach dyplomatycznych nieustannie rosa. Wsppraca tych dwch ludzi, czerwonej i szarej Eminencji, ukadaa si harmonijnie, cho rnice zda si zdarzay. Ostre ataki kardynaa na ukad ratyzboski bynajmniej nie popsuy wzajemnych stosunkw: gdy w grudniu 1630 roku kapucyn wrci do Parya, Richelieu powita go komplementami, zoy mu jako pierwszy wizyt w klasztorze i bez trudu namwi na dalsze wspdziaanie. S liczne dowody, e kapucyn potrafi wpyn na zmian stanowiska kardynaa w rnych kwestiach. Oczywicie bywao i odwrotnie. Gdy wysyano za granic agenta z wan misj, Ojciec Jzef ukada projekt instrukcji, dawa j Eminencji, pniej obaj dyskutowali nad spraw, uzgadniali pogldy - i kapucyn dyktowa instrukcj definitywn. Niekiedy zachoway si oba teksty, pierwsza wersja Ojca Jzefa i ostateczna instrukcja: mona wwczas zbada rnice i ustali, o ile pogld Richelieugo by odmienny. S to sprawy bardzo szczegowe, nie pozwalajce na uoglnienia: czasem to kapucyn by ostroniejszy, zachowywa rezerw, a kardyna ujawnia wicej energii czy wrcz wojowniczoci, czasem bywao akurat odwrotnie. W zasadniczych kwestiach obaj compres bez trudu dochodzili do porozumienia. By te Ojciec Jzef w dobrych stosunkach z oboma Bouthillierami: ojcem, ktry peni funkcje ministra spraw zagranicznych do roku 1632,

oraz jego synem i nastpc, hrabi de Chavigny. Przyjmowa rne uwagi czy inicjatywy Chavignyego, by dla yczliwy. Nie obeszo si jednak bez zatargw: Chavigny skary si czasem kardynaowi na dominacj kapucyna, ktry przecie - cho czonek cisej Rady krlewskiej - nie mia formalnych tytuw do dyrygowania ministrem spraw zagranicznych. Najwiksze wpywy mia kapucyn w latach 1632-35. By jeszcze w wietnej formie fizycznej, cho zblia si do szedziesitki. Richelieu przerzuca na spor cz audiencji dla obcych dyplomatw i kapucyn wietnie sobie z tym radzi. Chwyta natychmiast sedno sprawy, ale gdy mu na tym zaleao, potrafi problem zaciemnia i komplikowa. Umia by i uprzedzajco grzeczny, i brutalny; jeli nie chcia si zobowizywa, genialnie si wywija albo po prostu stwierdza, e ostatnie sowo ma i tak kardyna Richelieu. Jesieni 1632 roku Richelieu by bliski mierci; take i w nastpnym roku kardyna czu si marnie, by przybity i zmczony, wspomina, i niewiele mu czasu zostao na tym wiecie. W ekipie rzdzcej i na dworze zaczy si szepty i plotki w sprawie nastpcy. Wymieniano hrabiego Schomberga, ale ten zmar wanie w 1632 roku; mwiono o ministrze wojny Servienie (Ojciec Jzef go nie znosi), wielkie ambicje mia kardyna de La Valette. Ale coraz czciej plotkowano, e sam Richelieu widzi swego sukcesora w osobie Ojca Jzefa. W grudniu 1633 roku dyplomata toskaski Gondi raportowa, e Richelieu ju przekona krla, by jako szefa rzdu przyj kapucyna, ktry jest creatura et anima wspomnianego kardynaa-diuka. Najlepsz drog do zapewnienia takiej sukcesji byo uzyskanie dla Ojca Jzefa kapelusza kardynalskiego: daoby mu to niezbdny presti. Zaczto o tym mwi ju pod koniec 1632 roku, ale papie Urban straci serce do kapucyna: uwaa, e jest on odpowiedzialny za rozjtrzenie wojny w Niemczech, e napuci na katolikw niemieckich luteranina, szwedzkiego Gustawa Adolfa... Gdy francuski ambasador w Rzymie naciska na papiea, ten mu odrzek: Ta sprawa to mj Pignerol. Bya to aluzja do uporu, z jakim Ludwik XIII odmawia zwrotu tej wanej sabaudzkiej twierdzy. Ostatecznie wic kapucyn umrze w kapturze, kapelusz kardynalski przejdzie mu obok nosa. Ostatnie jego lata, 1635-38, byy trudne. Cigle jeszcze sprawny intelektualnie i aktywny, traci fizyczne siy. Jesieni 1636 roku, po cikich klskach Francuzw na froncie, krl bardzo si na szar Eminencj zezoci: kapucyn ujawnia poprzednio tyle wojennego entuzjazmu, optymizmu, tyle inicjatywy, e rozczarowanie Ludwika zwrcio si w znacznej mierze przeciw niemu. Wejcie Francji do wojny trzydziestoletniej w 1635 roku nie zmniejszyo zreszt wcale znaczenia dyplomacji, bo w tamtych czasach potrafiono jednoczenie wojowa i negocjowa poufnie. Ojciec Jzef cigle - i coraz bardziej nawet - by kardynaowi potrzebny. Rujnowa resztki zdrowia w tej wyczerpujcej pracy, ale byby ogromnie zmartwiony, gdyby tego nie mg robi. Podobnie jak w kardynale Richelieu, tkwi w nim cigle dawny ucze akademii wojskowej pana de Pluvinel: pod Roszel snu wielkie plany zdobycia miasta, teraz take pasjonowa si po amatorsku operacjami militarnymi. Kiedy, gdy wojowa palcem na mapie i miaym manewrem

przeprowadza wojsko przez rzek, jeden z generaw obla go zimn wod: Ojcze, twj palec nie jest mostem, rzek drwico. W 1638 roku Urban VIII ju si ama pod nieustannym naciskiem Francuzw w sprawie kardynalskiej nominacji dla Ojca Jzefa, gdy nagy atak apopleksji sta si sygnaem, e kapucyn jest bliski mierci. W padzierniku Richelieu zleci ambasadorowi w Rzymie nie nalega ju na ten awans i, jeli bdzie trzeba, spowodowa jego odroczenie. Ba si, e nominacja, tu przed mierci, Ojca Jzefa zablokuje szanse innego francuskiego kandydata. Tym kandydatem sta si Giulio Mazarini. 15 grudnia 1638 roku przy kolacji przyszed drugi udar. Ju po pierwszym kapucyn nie odzyska penej sprawnoci, mia midzy innymi trudnoci z mwieniem. Zmar 18 grudnia. Richelieu bardzo si przej: Straciem moj podpor - owiadczy. Kapucyn mia na og szczliw rk w doborze wanych agentw dyplomatycznych. O jednym bya ju mowa: to baron Herkules de Charnac, kreatura Ojca Jzefa, a zarazem powinowaty kardynaa (jego zmara ona bya z domu de Maill-Brz). Jako ambasador w Holandii dosta dowdztwo francuskich posikw. W 1637 roku, podczas oblenia Bredy, ostrzega ksicia Oraskiego przed naraaniem si. Jeli pan si boi, niech si pan cofnie - rzek ksi. Charnac rzuci si w gsty ogie i zgin. Chciaoby si powiedzie, e wytrawni dyplomaci takich gestw nie robi. A jednak Charnac by wietnym dyplomat, tylko, jak i inni, ten zrczny gracz cigle mia Bayarda za skr. Doskonale si spisywa w dyplomacji inny onierz, kuzyn Ojca Jzefa, markiz de Feuquires, inteligentny, ostrony, uprzejmy. Uda si te kapucynowi wybr dwch agentw, sanych czsto do Niemiec. To panowie La Grange aux Ormes i Melchior de Lisle. Cho protestanci, byli z kapucynem w zayych stosunkach. O panu de Lisle jeden z dyplomatw angielskich powiada, e to naprawd niezrwnany szelma. By bystry, przedsibiorczy, bezporedni: osiga wietne rezultaty negocjujc z Niemcami przy kielichu. Kreatury Ojca Jzefa potrafiy dziaa miao i elastycznie, dostosowujc si do zmiennych okolicznoci. Znalazem tu sprawy w takim sianie, e bardzo to byo odlege od instrukcji, ktr otrzymaem na dworze - tak w 1633 roku uzasadnia Feuquires swe inicjatywy. I dostawa dla nich aprobat. Zdarzay si jednak Ojcu Jzefowi poraki. Jego kreatura, hrabia Henri de Marcheville, mianowany ambasadorem w Konstantynopolu, zachowywa si tam tak arogancko, e w 1634 roku wsadzono go po prostu na francuski statek odpywajcy do kraju. Inny pociotek kapucyna, Heucourt, zosta w 1638 roku skazany na mier za konszachty z Hiszpanami. Nieudane byy rwnie niektre protekcje wojskowe Ojca Jzefa. Szwagier Feuquiresa Arnauld z porki kapucyna zosta gubernatorem Philippsbourga: zawini jawn lekkomylnoci i utraci t wan twierdz dajc si zaskoczy wojskom cesarskim. Ludwik XIII by wcieky i ciska gromy na dowdcw, ktrzy robi karier dziki mnichom. Jednake Ojciec Jzef przetrwa wszystkie - byo ich jeszcze wicej - poraki swoich kreatur. Kapelusz kardynalski, ktry mia otrzyma Ojciec Jzef, przypad w

kocu Mazariniemu, ale nie bez trudnoci, dopiero u schyku 1641 roku. Dugo te trwaa przemiana tego papieskiego dyplomaty w kreatur Richelieugo. Znali si od stycznia 1629 roku, pierwsze wraenia po obu stronach byy wyborne, lecz Mazarini wyda si Eminencji zbyt hiszpaski. Wszelako sam Mazarini twierdzi potem, e gdy mia 22 lata pewien parmeski astrolog zaleca mu suy nie Hiszpanom, lecz Francuzom, bo u nich czeka go wielka kariera. By to bez wtpienia zdolny astrolog. W latach 1631-36 Mazarini wiele czasu spdza w Paryu; jego liczne misje na zlecenie papiea Urbana VIII miay zawsze pacyfistyczne cele: chodzio najpierw o zlikwidowanie konfliktu woskiego, pniej o uchylenie groby wielkiej wojny midzy Francj a Habsburgami. To mu si nie powiodo: gdy w 1635 roku wojna wybucha, Mazarini liczy na to, e wynegocjuje znowu, jak jesieni 1630 roku pod Casale, ryche zakoczenie dziaa wojennych. Jednake w marcu 1636 roku papie kaza mu opuci Pary: uzna, e jego wysannik jest zbyt francuski. Istotnie, bliskie ju wwczas i serdeczne byy jego stosunki z kardynaem Richelieu. Mazarini, uczynny, miy, inteligentny, wietnie bawi Eminencj rozmow; pomaga mu sprowadza z Woch dziea sztuki, antyczne, renesansowe i wspczesne. Mia rzeczywicie doskonay gust artystyczny. Wybornie te negocjowa: stwierdzi, e Richelieu szybko si nuy trudnymi pertraktacjami. Potrafi go wic zabawi, wietnie wyczuwa, kiedy w negocjacjach trzeba szybko posuwa si do przodu, kiedy za nastrj rozmwcy wymaga zrobienia pauzy. Doskonale te sobie radzi z Ojcem Jzefem, ale gwnym jego zwolennikiem w Paryu sta si Chavigny. Po wyjedzie z Parya w marcu 1636 roku Mazarini nudzi si okropnie w pastwie kocielnym (najpierw w Awinionie, potem w Rzymie). Jesieni tego roku przyj ofert Richelieugo i sta si nieoficjalnym jego agentem w kurii rzymskiej. Broni tu przez trzy lata interesw Francji, montowa profrancusk parti w kolegium kardynalskim, stara si wpywa na papiea. Wyszukiwa te nadal dla Richelieugo dziea sztuki, zajmowa si spraw stosunkw midzy Francj a pastwami woskimi (sta si zwaszcza specjalist od problemw Sabaudii). By ju wwczas zdecydowanie antyhiszpaski. Od stycznia 1639 roku by oficjalnym kandydatem Francji do nominacji kardynalskiej (Niele jest mie dobrych przyjaci, a ja nie nale do najmniej wanych, jacy s na tym wiecie pisa mu wwczas Richelieu). Latem 1639 roku sta si naturalizowanym Francuzem (przez co zreszt nie utraci statusu obywatela pastwa kocielnego) i jako poddany krla Ludwika XIII mg teraz otrzyma we Francji tuste beneficja. Na zaproszenie Ludwika i za zgod papiea opuci Rzym 13 grudnia 1639 roku: od tej pory losy Mazariniego zwizay si ju, na dobre i ze, z Francj. Jego stosunki z Eminencj byy znakomite. Richelieu trzyma go w rezerwie jako gwnego negocjatora pokojowego, bo coraz wicej wwczas si mwio o zwoaniu wielkiego kongresu w Kolonii lub Monasterze dla zawarcia powszechnego pokoju. Pki co suy kardynaowi w zaatwianiu zawiych spraw Sabaudii, a w 1642 roku pomaga mu rozbija rozgazion konspiracj Cinq-Marsa. W tych ostatnich miesicach ycia Richelieu

rozwaa bez wtpienia kandydatur Mazariniego jako swego nastpcy. Trudnoci byy jednak znaczne: Mazarini sabo zna stosunki wewntrzne Francji, zajmowa si gwnie polityk midzynarodow, opinia francuska z trudem strawiaby taki awans cudzoziemca, zreszt Mazarini nie by nawet czonkiem krlewskiej Rady. Ludwik XIII powoa go do Rady dopiero po mierci Richelieugo. Ale krl mia wwczas ostatni napad woli rzdzenia, nie yczy sobie nowego pierwszego ministra. Funkcje rzdowe podzieli midzy trio Sublet - Chavigny - Mazarini, z wyran preferencj dla Subleta. Mazarini zrobi wielk karier dopiero po mierci Ludwika XIII, przy regentce Annie Austriackiej. W latach trzydziestych ministrowie krlewscy to kreatury Richelieugo; przeze byli dobrani i kontrolowani. Udao si kardynaowi stworzy zesp ludzi sprawnych, lojalnych, niele (mimo pewnych zatargw) wsppracujcych ze sob. Ostatni przypadek spiskowania przeciw szefowi wydarzy si w 1632 roku, gdy stranik pieczci Chteauneuf da si wplta w intrygi pani de Chevreuse i zapragn zosta pierwszym ministrem. Usunity w pocztku 1633 roku spdzi 10 lat w wizieniu; zastpi go lojalny Sguier. Zdrad ju pniej nie byo, zdarzy si tylko may kryzys rzdowy w pocztku 1636 roku, gdy w nieask popad utalentowany minister wojny Abel Servien. Zwrciy si przeciw niemu wpywowe kreatury kardynaa w rzdzie. Bullion mu zarzuca rozrzutno w wydatkach wojskowych, a zwaszcza z organizacj zacigw; Ojciec Jzef mia do Serviena pretensje o kunktatorstwo w prowadzeniu dziaa wojennych i psucie stosunkw Francji z jej sojusznikiem, sabaudzkim Wiktorem Amadeuszem; Chavigny insynuowa nawet, e Servien ma konszachty z wrogami kardynaa... Ktnia w rzdzie miaa przeduenia w rodzinnym klanie Richelieugo. Wrd jego krewniakw powstay dwie fakcje: jedna skupiaa si wok pana de Maill-Brz, druga, mocniejsza, przy panu de La Meilleraye. Servien przyjani si z panem Brz. Kardyna by bardzo niezadowolony, e wrd jego kreatur eksplodoway takie konflikty; niechtnie, z ociganiem, zgodzi si na odejcie Serviena, ktrego lubi i ceni. Chavigny zarzuca patronowi, e nieaska Serviena jest nadto agodna: eks-ministra nie dotkny represje, Richelieu okaza si bardzo wyrozumiay. Nastpc Serviena zosta Sublet de Noyers. Przez dziada La Portea Richelieu mia stare zayoci z rodzin Bouthillierw: Dionizy Bouthillier odziedziczy kancelari La Portea i opiekowa si sierotami po Franciszku du Plessis. Czterej jego synowie rycho znaleli si w klanie Richelieugo. Sebastian, bardzo zaprzyjaniony z Eminencj, zosta biskupem, ale zmar u progu wielkiej kariery swego przyjaciela, w 1625 roku: Wiktor Bouthillier dziki poparciu Richelieugo zosta biskupem Boulogne, potem koadiutorem arcybiskupa Tours, jamunikiem Gastona Orleaskiego. Trzeci brat, Dionizy Bouthillier de Ranc, sta si sekretarzem i doradc Marii Medycejskiej: gdy kardynaowi Richelieu zdarzao si opuci dwr, pan de Ranc suy mu za szpiega i donosi o kadym kroku krlowej-matki. Wreszcie Klaudiusz de Bouthillier zosta w 1629 roku ministrem spraw zagranicznych, nie bez wielu intryg, bo partia Marillaka miaa innego kandydata. W 1632 roku odda ten urzd synowi Leonowi, a sam zosta - do spki z Bullionem -

szefem finansw. Jego lojalno w stosunku do Eminencji bya nieskazitelna, ale talenty bardzo mierne. Wiedzieli o tym wszyscy; gdy w 1640 roku zmar mdry i twardy Bullion, Ludwik XIII bardzo si martwi, jak Bouthillier sobie sam poradzi w dungli finansw pastwa. Huomo di pochissimi talenti (Czowiek malekiego talentu) - pisa o nim Wenecjanin Contarini. Inni dyplomaci mieli do pretensje o to, e nie sta go na szybk decyzj. Butillierius filius nihil nisi cursitat, pater differt omnia (Bouthillier-syn cigle gdzie biega, ojciec wszystko odkada na pniej) - to opinia synnego Holendra Grocjusza, ktry peni wwczas w Paryu funkcje agenta szwedzkiego kanclerza Oxenstierny. Mia jednak Bouthillier niemae zalety. Rojalista bez zmazy i skazy, szczerze uwielbia Ludwika XIII. Rozkazy Richelieugo byy dla rwnie wite, jak przykazania Boe. Claude Bouthillier to idealny wykonawca woli zwierzchnikw: sumienny, pracowity, wierny, dokadny. Jako jeden z dwch nadintendentw finansw zostawia Bullionowi wielk polityk skarbow i z radoci wykonywa nuce prace techniczno-rachunkowe. Wyrcza nierzadko syna w mudnej robocie papierkowej resortu spraw zagranicznych, kardynaowi zaatwia rne prywatne zlecenia, troch dla szpiegowa na dworze. Gdy w 1641 roku Zgromadzenie kleru nie chciao da danej dobrowolnej darowizny, Bouthillier zaj si kupowaniem gosw deputowanych; poniewa by oszczdny, apwki dawa dosy skromne. Kada ekipa rzdzca potrzebuje takiego drwala, kademu szefowi rzdu przydaje si takie factotum. O Leonie Bouthillier hrabim de Chavigny, jego licznych funkcjach i gorliwych dziaaniach bya ju mowa. Zdolniejszy od ojca, obrotny, witalny - mia wrd tych zaj czas dla przyjaci i kochanek. Obcy ambasadorowie ze zgorszeniem opisywali jego lubienoci; Anglik Leicester raportowa, e francuski minister spraw zagranicznych czsto nocuje w domach, w ktrych si trzyma kpiele i anie parowe, a czasem i w innych miejscach. Z tego samego donosu wiemy, e Chavigny, Bullion i inni jeszcze dygnitarze pij czasem jak wciekli. Zaszkodzio to widocznie jego zdrowiu, -bo Chavigny zmar w 1652 roku majc zaledwie 44 lata; nie mogo jednak zaszkodzi karierze. Richelieu z tak wyrozumiaoci traktowa modego ministra, e ze jzyki widziay w tym potwierdzenie plotek, i by on owocem cudzoonej mioci kardynaa i pani Bouthillier. ona Klaudiusza i matka Leona w istocie cieszya si wielkim afektem Richelieugo, co powiadczaj liczne listy, ktre jej posya. Miaa z domu bardzo dumasowskie nazwisko: Maria de Bragelonne. Wielkie kariery Bouthillierw byy typowym przykadem tego, co wwczas okrelano mianem faworytyzmu. Franois Sublet de Noyers, od 1636 roku minister wojny, na swj awans musia natomiast zapracowa dugim staem urzdnika krlewskiej Rady i intendenta. Chavigny obejmowa urzd ministra w wieku 24 lat, Sublet by w momencie ministerialnego awansu dokadnie dwa razy starszy. Mia twarz gryzonia i maleki wzrost: krl go nazywa familiarnie maym poczciwcem, Ie petit bonhomme. Poczciwiec by wyjtkowym zelantem religijnym: codziennie

si beatyfikuje - mwi o nim ironicznie Richelieu. Podejrzewano, e jest on jezuit i zwano go jezuita kalosz. Kaloszem w paryskiej gwarze nazywano studenta, ktry nie mieszka w kolegium, ale mia kwater w miecie: przychodzc na wykady taki ekstern zostawia kalosze przed drzwiami kolegium: Ot Sublet by, zdaniem wielu, takim eksternem u jezuitw. Le petit bonhomme zna si na sprawach wojska i wyrnia si mrwcz pracowitoci. Od dnia nominacji na ministra do mierci Richelieugo wyekspediowa okoo 18 tysicy listw i depesz do dowdcw wojskowych; czasem sa kilka depesz w cigu jednego dnia do tego samego generaa. Tumaczy, e dobry sternik tyle razy zmienia swoje agle, ilekro zmienia si wiatr, i nie mona go gani za lekkomylno. Co waniejsze, da, by jego polecenia byy wykonywane bez adnej zwoki i kontrolowa, czy tak si dzieje. Ceni warto detalu, nie tracc z oka szerokiej przestrzeni, na ktrej si toczya gra wojenna i polityczna. Richelieu ceni go bardzo, cho specjalnie nie darzy afektem; radzi si Subleta w rnych kwestiach administracyjnych i wojskowych, obsypywa go askami. Na wniosek kardynaa krl powierzy Subletowi wane stanowisko nadintendenta budowli krlewskich: dawao ono administracyjny zarzd Luwru i innych paacw monarszych, krlewskiej drukarni i mennicy. Sublet suy take kardynaowi, cho duo rzadziej ni Chavigny, w roli porednika midzy Eminencj i krlem. Przekazywa Ludwikowi propozycje kardynaa, informowa szefa o nastrojach monarchy. Jeden z pamitnikarzy twierdzi, e gdy czasem Ludwik narzeka przy nim na Richelieugo, Sublet nie puszcza pary z gby. Nie chcia usprawiedliwia kardynaa ze strachu, e obrazi krla, ani potwierdza argumentw krla z obawy, e obrazi kardynaa. Podobnie jak Sublet kanclerz Pierre Sguier wypracowa sw ministerialn karier dug praktyk zawodow. By sdzi i jednym z prezydentw parlamentu paryskiego, stranikiem pieczci zosta w roku 1633 po upadku pana de Chteauneuf: mia wwczas 45 lat. Dwa lata pniej otrzyma tytu kanclerza. By to tytu doywotni i do tej pory pociesza si nim pan dAligre, od 1626 roku w nieasce. Kanclerz to tradycyjnie wielka posta: szef sdownictwa, odgrywa te du rol przy tworzeniu i interpretacji prawa, przy zawieraniu traktatw midzynarodowych. Wpywa na nominacje sdziowskie i prac sdw, z parlamentami wcznie; przykada pieczcie na administracyjnych decyzjach krla, aktach aski, ale i ustawach: jeli uwaa, e s sprzeczne z interesem pastwa, mg odmwi ich opiecztowania, co czsto skaniao krla do nowego zbadania sprawy. Oczywicie przed wyranym rozkazem monarchy kanclerz musia si ugi. Mia te policj sztuk i nauk: nadzorowa szkoy i akademie, drukarnie, ksigarnie, pracownie artystw. Bya to wielka wadza, jednake Sguier w caej tej sferze kanclerskich uprawnie przygnieciony by autorytetem Richelieugo. Wczy si do klanu kardynaa dziki maestwu crki z krewniakiem Eminencji. Pniej, za czasw Ludwika XIV umocni wasny klan, z solidn baz w majtkach ziemskich, urzdach, rentach: gdy umiera w 1672 roku,

pozostawi w spadku co najmniej 4 miliony liwrw. To zreszt niewiele w porwnaniu z dwudziestoma kilkoma milionami Richelieugo czy omioma milionami Bulliona. Ale przecitny dygnitarz z administracji centralnej nie przekracza wwczas sumy jednego miliona. Sguier, wybitny humanista, by kolekcjonerem: zbiera nie tylko dziea sztuki, ale take rkopisy i ksiki. Dziki jego archiwum znamy do dobrze mechanizmy zarzdu wewntrznego Francji w XVII wieku. By te Sguier pobonym i skrupulatnym chrzecijaninem. Zastanawia nas dzisiaj, jak w wiaty humanista i czowiek wielkiej wiary czu si w roli oberpolicmajstra, ktr mu chtnie powierza Richelieu. Wiadomo, e potrafi bezlitonie miady ludowe rewolty. Postaci numer dwa w tej ekipie rzdowej nie by jednak Sguier, lecz nadintendent finansw Bullion. Najstarszy z caego grona, gdy po mierci pana dEffiat (1632) obejmowa - do spki z Bouthillierem - zarzd Skarbu, mia koo szedziesitki. By may, gruby, czerwony i asy na wyerk - pisa Tallemant. I dalej: Mia niejedn licznotk i hula zapamitale. Kaza sobie robi lewatywy, aby potem znw pa do rozpuku. Nadzwyczaj wybredny by w smakowaniu wina. Nawet damy z arystokracji mieway do sabo mimo jego niepokanego wygldu, bo, cigle wedle Tallemanta, potwierdza znakomicie przysowie, ktre gosi, e im mniejszy kundel, tym ogon okazalszy. Na tle witoszkw Subleta i Sguiera, na tle bezbarwnego pracusia Bouthilliera - Bullion jest postaci penokrwist. Bo to nie bya bynajmniej figura groteskowa, ale znakomity minister finansw, z tych, ktrzy potrafi wycisn pienidze z kamieni. By znacznie lepszym cudotwrc ni eks-kapucyn Dubois, ktrego Ojciec Jzef zarekomendowa kardynaowi jako specjalist od zamiany oowiu w zoto. Richelieu zgodzi si uatwi takie eksperymenty: gdy nic z nich nie wyszo, im Dubois zosta skazany na mier za... magi i faszowanie pienidza! Okazuje si, e w mniemaniu kardynaa magia wtedy jest karygodna, gdy nieskuteczna. Bullion pochodzi z do zamonej rodziny urzdniczej szlachty; przez dugie lata nabiera dowiadczenia administracyjnego w rnych sekcjach krlewskiej Rady. W klanie Richelieugo znalaz si okoo roku 1628. Jako minister przez dugie lata umoliwia kardynaowi prowadzenie polityki wielkoci, a potem - wielkiej wojny. Ale zachowa wobec Eminencji postaw tak niezalen jak aden z ministrw. W opinii obcych dyplomatw uchodzi - i susznie - za pacyfist: dostarcza pienidze na cele wojenne, ale wci wzdycha do pokoju, mwi krlowi i kardynaowi o potrzebie reformy wewntrznej. W listach i memorandach do Richelieugo dramatyzowa sytuacj, zarzeka si, e ju niczego wicej nie moe zrobi. Gdy otrzymywa od krla i kardynaa wyrane rozkazy, nie buntowa si, ale znakomicie potrafi uprawia bierny opr. Kry si w gszczu zawikanych mechanizmw finansowych monarchii, wybornie gmatwa spraw, dawa mnstwo obietnic, ktrych nastpnie nie dotrzymywa. Richelieu go lubi i ceni; czsto jednak Bullion doprowadza go do rozpaczy swym nieposuszestwem. Listy kardynaa dowodz, e wszechwadny szef rzdu sabo kontrolowa sw finansow maszyneri; przyznawa si on zreszt szczerze (i moe troch przesadnie) do

niekompetencji w tej dziedzinie. Rne klski wojenne Richelieu tumaczy chtnie krlowi oporem Bulliona: nadintendent finansw stawa si kozem ofiarnym take w przypadku zawinie samego szefa rzdu. Tak byo np. w 1639 roku gdy z braku pienidzy na opacenie Gryzonw Francuzi stracili kontrol nad Waltelin. Richelieu szala, straszy krla upadkiem francuskich wpyww we Woszech i oddaleniem si perspektywy pokoju. W istocie wielka cz winy za to, co si stao, spadaa na samego kardynaa i na Ojca Jzefa. Opowiadano mnstwo plotek o dokumencie, jaki Richelieu wymusi od Bulliona. Wedle Montglata i Tallemanta byo to przyznanie si do zodziejstw, na podstawie ktrego mona byo Bullionowi wytoczy proces sdowy; Tallemant twierdzi nawet, e aby zmusi Bulliona do zoenia podpisu, kardyna dusi mu szyj szczypcami z kominka (!). Prawda jest bardziej banalna. Syn Bulliona zapragn si oeni z crk markizy de Toucy, krewniaczk kardynaa. Jednake minister, a nawet syn ministra nie mg si wtedy eni bez zgody krla. Ludwik nie okaza entuzjazmu, wic Bullion - za cen interwencji Richelieugo - zgodzi si w styczniu 1639 roku na podpisanie ukadu z kardynaem. Zapewne bez zachty w postaci szczypiec. Bullion zobowiza si, primo, zrezygnowa z namitnoci i zaatwia wszystkie sprawy wedle wskaza rozumu; secundo, ograniczy sw fortun i nie poda na przyszo dalszego jej wzrostu. Punkt trzeci przewidywa takie zmiany w ksigowoci, by kardyna mg j kontrolowa, punkt czwarty - najbardziej utopijny - nakada na Bulliona obowizek pracy nad reform finansw i ulgami dla ludu. Richelieu natomiast zobowiza si zaatwi spraw mariau Bulliona-syna. Prawd jest, e ten sprawny szef finansw ogromnie powikszy fortun Bullionw, ale gadano o tym z wielk przesad: przypisywano mu 2,5 miliona rocznego dochodu, dwa razy wicej, ni wynosiy dochody Richelieugo! W istocie mia okoo 8 milionw majtku. Jego chciwo i zamiowanie do luksusu budziy zgorszenie wrd rosncej ndzy ludu; inna sprawa, czy akurat Richelieu, drugi smolcy ganek, mia moralne prawo mu przygania. Bullion pobudowa sobie pikny paac w Wideville, midzy Wersalem a Saint-Germain. Ulubionym towarzyszem jego hulanek by Chavigny; Bullion lubi go wyrcza w kontaktach z ambasadorami angielskimi. By specjalist od spraw Anglii, tak jak Mazarini - specjalist od problemw woskich. Wszyscy ci czonkowie ekipy rzdowej mieli t wspln cech ze swym szefem, e zrobili karier bez wielkiego nazwiska, tytuu, majtku. Ich pocztki byy stosunkowo skromne. Richelieu odsun na dalszy plan ksit krwi, szczyty arystokracji, wielkie dynastie urzdnicze. Stworzy swj rzd z ludzi zdolnych, sprawnych, pracowitych, a przede wszystkim oddanych. Nad wszystkimi growa mocn indywidualnoci, wol, inteligencj, wyobrani. Ani on, ani jego ministrowie nie stali si wielkimi reformatorami instytucji: poruszali si w obrbie urzdze tradycyjnych, mieli usposobienie konserwatywne. Ale jak wielu inteligentnych konserwatystw potrafili dziaa z wielk elastycznoci i zmienia dawne ukady si. W ten sposb rzd kardynaa Richelieu bardzo umocni pozycj

administracji centralnej, a osabi administracj prowincjonaln i wojskow oraz sdy najwysze (parlamenty, z paryskim na czele). Wrd kreatur Richelieugo niemae znaczenie mieli jego domownicy. O doktorze Citois, spowiedniku Mulot, specjalicie od szyfrw panu Rossignol - bya ju mowa. Poufne zadania wykonywa sekretarz Charpentier, pomagajcy kardynaowi od czasw Luon. Umia wietnie imitowa pismo Richelieugo; gdy etykieta wymagaa, by list by wasnorczny, zwykle produkowa go Charpentier. Nie znaem nikogo, kto by mi suy z wikszym oddaniem, honorem, lojalnoci - pisa o nim kardyna w swym testamencie prywatnym. Jego kuzyn Cheret by w subie Richelieugo od 1630 roku: zazwyczaj peni dyury nocne i pisa depesze, dyktowane przez kardynaa w godzinach jego nocnej pracy. Przy jakim osobniku posanym do Bastylii znaleziono listy od Chereta, w ktrych skary si on na cik niewol, jak jest ta suba u kardynaa. Wedle Tallemanta Richelieu, zirytowany, chcia go wyrzuci, z trudem uratowaa go pani Combalet. Wane miejsce w domu kardynaa zajmowa ksidz Le Masle. By przy swym patronie od niepamitnych czasw. Kierowa prywatnymi finansami Richelieugo; by intendentem paacu, ale czasem i on dostawa polityczne zadania. W bibliotece kardynaa pracowali: pan Cbret, teolog i dyplomata, oraz Gabriel Naud. Sekretarzem Eminencji do spraw morskich by pan Martin. W literaturze od lat bka si legenda o wszechwiedzcej, niebywale rozgazionej sekretnej policji Richelieugo. Wyobraano sobie j jako potn machin biurokratyczn zorganizowan w takich samych strukturach, jakie powstay pniej w absolutnych monarchiach XVIII i zwaszcza XIX wieku. Niestety, nie potwierdzaj takich wyobrae materiay archiwalne. Oczywicie istniaa policja, tak kryminalna, jak polityczna; Richelieu sprzeciwia si, gdy Bullion pragn oszczdza na pacach policjantw. Jednake wietna informacja, jak dysponowa Richelieu na temat opozycji, spiskw i w ogle porusze elity dworskiej oraz arystokracji - to nie bya zasuga agentw policyjnych. Kardyna szuka energicznie, i bez trudu znajdowa informatorw w samym inwigilowanym rodowisku. W zamian za przyrzeczenie fortuny, kariery czy choby przymknicia oka na jakie grzechy pozyskiwano dla Eminencji anteny. Byy to anteny i nadawcze, i odbiorcze: z jednej strony ledzono zachowania rnych wanych osb, z drugiej, wedle dyrektyw kardynaa i jego kreatur, starano si wpywa na opinie, postawy, postpowanie tych osb. Zachoway si liczne pszyfrowane listy, ktre ten proceder ujawniaj: zwykle szyfrowano tylko nazwiska, liczbami lub pseudonimami (Scypion, Matuzalem...). Przy krlu wiernie suyli kardynaowi krlewscy pokojowcy, panowie de La Chesnaye i de Boissonval. Bardzo aktywna bya przy Annie Austriackiej para kreatur kardynaa, hrabina i hrabia de Brassac (hrabiego Richelieu zrobi nadintendentem dworu krlowej). Gdy krl upodoba sobie pann Mari de Hautefort, nieprzychyln kardynaowi, ten pozyska sobie jej przyjacik, pann de Chemerault, pikn i ubog (zwano j la Belle Gueuse). Pniej faworyt krla zostaa dumna, niezalena i pobona

panna de La Fayette: Richelieu obstawi j sw kreatur, dominikaninem Ojcem Carr, ktry peni obowizki spowiednika panny. Gdy w wyniku caego splotu intryg La Fayette posza do klasztoru, Richelieu pragn narai krlowi jako now faworyt pann de Chemerault, ale nic z tego nie wyszo. Szczeglnie mocno obstawiony zosta dwr Gastona Orleaskiego. Gdy brat krla wrci po wielu peregrynacjach do kraju i zainstalowa si na zamku w Blois - w jego otoczeniu znalazo si sporo ludzi kardynaa. Nie wszyscy byli szpiegami Richelieugo. Niektrzy po prostu mieli do ryzyka, pragnli pogodzi Gastona z kardynaem, a co najmniej zapewni sobie reasekuracj u wszechmocnego ministra. Tu nale dwaj kuzyni, Leonard i Nicolas Goulasowie. Leonard by zaufanym sekretarzem Gastona (dobrze imitowa jego pismo): szczery z patronem jak krlewski bazen, a wierny jak pies, nie zdoa jednak zniechci Gastona do spiskowania. Jest w tej grupie ksidz de La Rivire, bel esprit, mdry, wygadany i dandys: pierwszy duchowny, ktry omieli si nosi peruk; zmienia bez przerwy swe koloratki i chwali si powodzeniem u dam. Prawdziwymi agentami Richelieugo na dworze Gastona byli pan Brlart de Boulay i wspomniany ju pan de Bautru, dowcipni i libertyn. Oczywicie wan rol na zamku w Blois gra take kanclerz Gastona Chavigny, notoryczna kreatura Richelieugo. Brat krla nie wtajemnicza go w swe zamysy, ale te nie uwaa za narzuconego mu wroga. Chavigny potrafi zabawi Gastona, a to Monsieur ceni najbardziej. atwiej byo na wpyn dowcipem ni brutalnym naciskiem. Jednake prcz rzdu i dworu naleao jeszcze kontrolowa wielki obszar pastwa. Richelieu chtnie by i tu poprzesta na tradycyjnych instytucjach i na lojalnoci ich szefw. Kopot polega na tym, e o t lojalno byo bardzo trudno. Funkcje gubernatorw prowincji i dowdcw armii oraz floty si tradycji naleay do starej, rodowej arystokracji, skconej z kardynaem, nie poddajcej si atwo dyscyplinie rzdw absolutnych. Z kolei niedawno nobilitowana szlachta urzdnicza i aspirujca do nobilitacji urzdnicza buruazja tworzyy, dziki paulette, silne dynastie i klany, poczone korporacyjn solidarnoci. Wanie w pierwszej poowie XVII wieku ugruntowaa si pozycja tych dygnitarskich dynastii, ktre ju do koca ancien rgimeu tworzy bd jego armatur. To takie nazwiska, jak Ormesson, Talon, Caumartin, Lamoignon, dAligre, Sguier, Lomnie de Brienne, de Mesmes, Mol... Ci ludzie w todze maj w swych rkach urzdy sdziowskie i finansowe; od nich zaley ad wewntrzny i zasobno Skarbu. Uzupenia t struktur wielka liczba urzdw miejskich, take sprzedawalnych i dziedzicznych. Ot urzdnicza szlachta i buruazja take maj liczne powody do niezadowolenia z rzdw kardynaa. Znamy ju te powody: chodzi o mnoenie i wystawianie na sprzeda wci nowych urzdw, przymusowe poyczki, zakusy na paulette... Zadanie Eminencji, ktry pragnie posusznych i sprawnych dziaa caego aparatu wadzy, jest zaiste nieatwe. Bardzo si stara, aby mu sprosta. Co si tyczy stanowisk gubernatorskich, dokonano na nich wielu zmian. Konspiratorzy tracili je wraz z

wolnoci (pan de Vendme, gubernator Bretanii), a nawet yciem (diuk de Montmorency, gubernator Langwedocji). Wiele gubernatorstw wzi sam Richelieu, inne odda swym kreaturom. Stara szlachta rodowa zatrzymaa wielk porcj gubernatorstw. Historycy czsto skupiali sw uwag na ostrych konfliktach Richelieugo z potnymi wielkorzdcami prowincji: diukiem dEpernon, gubernatorem Gujenny, diukiem de Guise, gubernatorem Prowansji. Jednake szczegowe badania wietnego znawcy okresu, Rolanda Mousniera, wykazay, e lojalno szlacheckich gubernatorw wobec kardynaa bya zjawiskiem czstszym i solidniejszym, ni dawniej przypuszczano. Co si tyczy armii, wrd marszakw Francji pojawili si bliscy wsppracownicy kardynaa (w 1625 roku Henri de Schomberg, za w roku 1637 jego syn Charles; w 1631 roku pan dEffiat) oraz jego krewniacy (w 1632 roku de Maill-Brz, w 1639 roku de La Meilleraye). Nie byli to, po prawdzie, wielcy wojownicy. Po nominacji Effiata diuk dEpernon, bliski ju wtedy osiemdziesitki, rzek: No c, panie dEffiat, to i wy jestecie marszakiem Francji! Za moich czasw fabrykowano ich niewielu, ale za to pierwszorzdnej jakoci. Sprawiedliwo kae wszelako przyzna, e i wrd pozostaych marszakw tego czasu, nie wypromowanych przez kardynaa, brak byo Wallensteinw. Take marszakw-opozycjonistw dotkny represje. Ludwik de Marillac i Montmorency zostali cici, Ornano i Bassompierre uwizieni. Toirasa kardyna odsun na boczny tor. Osobliwoci polityki Richelieugo byo amanie monopolu rodowej szlachty na stanowiska dowdcze przez promocje duchownych. Wielkie kariery zrobili zwaszcza kardyna de La Valette (kardyna Lokaj) w roli generaa i arcybiskup Bordeaux Henri de Sourdis jako admira. Obaj wykazali niemae talenty dowdcze, wygrali sporo bitew. Wobec ludzi w todze rzd stosowa polityk zrczn. By ich sobie nie zrazi, Richelieu wycofa si z projektu reformy urzdw, zniesienia sprzedawalnoci i paulette. Omer Talon stwierdza, e w rozmowach z delegatami parlamentu paryskiego Richelieu by kurtuazyjny i grzeczny a do przesady. Jednak, dodawa pamitnikarz, z sdziami parlamentw rzd postpowa twardo, chciano zaatwia sprawy autorytatywnie, nie w drodze uzgodnie. Ale bo i ambicje polityczne parlamentw byy wygrowane. Sprzeciwiay si one dziaaniom krlewskich intendentw, nowym podatkom, kreowaniu nowych urzdw; poprzez krytyczne uwagi (remonstracje) paralioway krlewsk dziaalno ustawodawcz. W wielu prowincjach parlamenty nie reagoway zdecydowanie przeciw rewoltom ludowym; rzd je podejrzewa o wsplnictwo z rebeliantami, o podeganie do buntw. Std ostre konflikty z parlamentami w Aix, Rouen, Bordeaux. Delegatom parlamentu paryskiego Ludwik XIII owiadcza twardo w styczniu 1632 roku: Jestecie ustanowieni po to tylko, by rozstrzyga spory midzy panem Piotrem i panem Jakubem... Jeli bdziecie kontynuowali te wasze poczynania, utr wam rogw. Ale a do 1642 roku konflikty midzy rzdem a parlamentami trway. Zrczno polityki kardynaa polega na stosowaniu wyprbowanej zasady divide et impera. W obliczu kontestacyjnych nastrojw dygnitarzy

parlamentw, sdziw, urzdnikw finansowych i miejskich, Richelieu postawi na grup togi rzdowej. By to spory zastp radcw krlewskich i referendarzy, pracujcych w rnych sekcjach krlewskiej Rady. Ludzie z rnych rodowisk spoecznych: z dobrej rodowej szlachty lub szlachty wtpliwej; z kupieckiej buruazji; z rodzin drobnych urzdnikw i totumfackich wielkich panw. Ludzie wyksztaceni, majcy zwykle ju sta pracy w administracji lub sdzie, sprawni i lojalni. Ich mentalno bya zupenie rna od zachowawczej mentalnoci togi dziedzicznej: nie s obrocami urzdniczych przywilejw, tradycji, prestiw, ale przede wszystkim ludmi w dyspozycji rzdu. Ich ambicje zwizay si cakowicie z popieraniem rzdowej polityki, a kariery rekompensoway duy kapita, ktry musieli zainwestowa (urzd referendarza kosztowa 150-180 tysicy, wkupienie si do jakiego wpywowego klanu wymagao dania crce wielkiego posagu). Kariery to nieraz wspaniae. Referendarze krlewscy uwaali, e maj monopol na stanowiska intendentw, a te z kolei wiody ich do dygnitarstw ministerialnych, ambasadorskich, gubernatorskich. Nie wszystkich, oczywicie. Opinie i postawy togi rzdowej s kopi, moe w zmniejszonym formacie, pogldw i postaw Richelieugo. Z korespondencji urzdowej krlewskich referendarzy i radcw, a zwaszcza intendentw, wyania si ich zamiowanie do adu, precyzji, klarownoci. S rojalistami i rzecznikami racji stanu, ale temperowanej moralnoci chrzecijask. Bo ci racjonalici to ludzie poboni, wierz w nieustajc interwencj Boga w sfer spraw ludzkich, cuda, manewry diaba... Gbokiemu przywizaniu do praworzdnoci towarzyszy wrogo do przywilejw ograniczajcych swobod dziaa pastwa. S to ludzie wyksztaceni (pozostaj po nich pikne biblioteki), ale - podobnie jak Richelieu - nieufni w stosunku do uniwersytetw, zbyt odlegych od praktyki, ksztaccych raczej retorw ni sugi pastwa. W wikszoci to paryanie lub prowincjusze ju parisianiss. Ich szlachectwo jest z reguy bardzo mode, wic bardzo si krztaj, by doda mu patyny. Nie zawsze trzeba w tym celu faszowa pergaminy, zazwyczaj wystarcza wesprze si na podobiestwie lub identycznoci nazwisk z nazwiskami szlachty majcej rzeteln genealogi od czasu krucjat. Niemal wszyscy intendenci Richelieugo wywodz si z tego rodowiska referendarzy krlewskiej Rady. Bardzo znamienne: Richelieu wcale nie by entuzjast instytucji intendentw, to jest nadzwyczajnych (ale utrwalajcych si) komisarzy krla do spraw wojskowych, finansowych i sdowych. W obliczu opozycji, a choby tylko biernoci tradycyjnych urzdw takie przeduenie wadzy rzdowej w prowincjach i przy armiach okazao si jednak niezbdne. Nie tylko po to, by popdza lokalne wadze. cienienie sfery dziaa urzdnikw tradycyjnych przez dziaania owych komisarzy nadzwyczajnych byo nieuchronne; niektrych funkcjonariuszy skarbowych intendenci w istocie wywaszczyli z ich kompetencji. W archiwum Sguiera zachowaa si obfita korespondencja midzy intendentami i kanclerzem. Wida z niej, e kardyna Richelieu wzbudza strach wrd gronych krlewskich komisarzy. Intendent Franois de Verthamon pisze z Prigueux, e ukarze winnych rewolty (zaraz gdy tylko

bdziemy mieli pewno, e jestemy silniejsi); prosi jednak kanclerza, by skoni krla do ogoszenia ulg podatkowych. I na zakoczenie dodaje, e musia mu o tym napisa, nie miejc wysya do Pana Kardynaa nic innego jak tylko oglnikow depesz. Intendent Jean dEstampes de Valenay donosi Sguierowi z Rennes o wybuchu wciekej rewolty, ktra trwaa trzy dni; o usiowaniu podpalenia jego rezydencji i zabicia go; o tym, e dopiero 4 tysice onierzy spacyfikowao sytuacj. Ale w licie do Richelieugo ten sam intendent opisuje wydarzenia jako ma, jednodniow rebeli! Intendenci miad rewolty, paraliuj spiski, wspieraj si wojska ciganie podatkw, wydaj zarzdzenia policyjne, poganiaj opieszae wadze lokalne, dbaj o zaopatrzenie wojska, zacigi, przygotowania obronne. Nie s jednak bezdusznymi automatami do wykonywania rozkazw. Pertraktuj z rebeliantami, zawieszaj na wasn odpowiedzialno pobr zbyt cikich podatkw, doradzaj rzdowi amnestie dla buntownikw i ulgi podatkowe. Intendent Lalanne baga z Bordeaux o ogoszenie amnestii: to jest jedyny warunek bezpieczestwa! Sublet de Noyers pisze z Amiens o skrajnej ndzy ludu i domaga si odoenia nowego podatku do korzystniejszej pory. Louis de Valois donosi z Abbeville, e sam musia zawiesi pobr nowych podatkw, tak pod naciskiem koniecznoci, jak i w celu zachowania [dla krla] przychylnoci i serc tego ubogiego ludu, ktry jest uzbrojony... Duo brakuje do tego, by mg on zapaci nowe podatki. Intendent Geoffrey dOrgeal apeluje do kanclerza: W imieniu caej tej prowincji [Owernii], najndzniejszej i najuboszej w caym krlestwie, bagam, by zechcia Pan si zatroszczy i przykaza mi, co mam robi wrd takiego nagromadzenia nieszcz, e tysic razy wicej z nich szkody ni poytku ze wszystkich podatkw, jakie Jego Krlewska Mo mgby tu naoy. Intendenci mno apele o amnesti (abolicj, jak wtedy mwiono) dla zrewoltowanego ludu, denuncjuj grabiee i gwaty wyrzdzane przez wojsko, oceniaj realne moliwoci patnicze swych prowincji. Franois de Villemonte pisze w czerwcu 1636 roku, e naleaoby zredukowa podatki okrgu Poitiers z projektowanych 4 milionw do 3,2 miliona: to i tak bdzie o 300 tysicy wicej ni w poprzednim roku! Ten raport pokazuje skal wzrostu obcie. Nie ulega wtpliwoci, e naleaoby te zweryfikowa zaszargan reputacj kilku intendentw, ktrych wrogowie kardynaa pokazywali w przeczernionych barwach. To midzy innymi Michel d Emery, Charles de Machaut (zwany coupe-tte, obcinaczem gw, tyle ledztw prowadzi na zlecenie Eminencji), Jean de Laubardemont, a przede wszystkim kat kardynaa, Izaak de Laffemas. Tallemant przekaza opini, jak Laffemasowi wystawi pewien radca stanu: Vir bonus, stranguIandi peritus: zacny m, w wieszaniu dowiadczony. Boisrobert cytuje reakcj Laffemasa na widok wyjtkowo piknej pogody: Ach, jak wspaniale mona by dzi wiesza! Laffemas by synem synnego teoretyka ekonomii, promotora postpu przemysowo-handlowego Francji. Z zawodu Laffemas-ojciec peni obowizki krawca i kamerdynera przy krlu Henryku IV. Mody Izaak

zajmowa si aktorstwem i pisaniem poezji oraz dramatw, kiepskich, cho miaych. Ten libertyn i beI esprit wzi si jednak pniej do praktyki sdowej i administracyjnej; od 1616 roku by agentem Richelieugo. Zosta referendarzem Rady krlewskiej, a w 1633 roku kardyna zrobi go intendentem w Szampanii i w Trzech Biskupstwach (Metz, Toul, Verdun), gdzie rozgazione wpywy mia rozbity w poprzednim roku spisek Gastona Orleaskiego. Donosi wwczas z Troyes: Wydaem ju ponad 60 rozkazw aresztowania, co zadziwia ca prowincj; mog powiedzie, e przeprowadziem tak potne ledztwo, i dowodw nam nie zabraknie. Nieco pniej przesuchiwa kawalera de Jars, zapltanego w spisek pani de Chevreuse i ministra de Chteauneuf: syn ju wtedy jako mistrz przesucha. Podesa mu teologa, a pniej i spowiednika-jakobina, ktrzy mieli skoni Jarsa do zezna: ale - pisa - nie mog z niego niczego wycign poza stwierdzeniem, e go zgubiy kobiety. Wiedzc ju o uaskawieniu Jarsa przez krla urzdzi w Troyes komedi egzekucji: liczy, e na szafocie skazaniec zechce jednak zoy zeznania. By niezmiernie zawiedziony, bo Jars cigle milcza, a lud tak si uradowa uaskawieniem, e chcia piewa w kociele Te Deum. Bardzo sprawnie dziaa potem jako intendent w Limousin i wreszcie w Pikardii. ciga szpiegw i dezerterw, licznych, bo po klskach wojennych z lata 1635 roku wojsko ulego demoralizacji. We wrzeniu 1636 roku raportowa: Pragnbym, aby W. Krlewskiej Moci spodobao si zakoczy na tym moje zadania kryminalne i da mi szans suby w innej dziedzinie... abym nie uchodzi ju w opinii za czowieka krwawego. Od 1637 roku a do mierci kardynaa Laffemas by szefem policji paryskiej. Gwatowny wzrost przestpczoci w stolicy niepokoi rzd i Laffemas temu zaradzi. Zreorganizowa suby policyjne, urzdza skuteczne obawy na zodziei, oszustw, prostytutki. Nadal te prowadzi ledztwa w sprawie arystokratycznych spiskw, inwigilowa rodowisko wielmow (policja miaa pen list suby w arystokratycznych domach, szukaa te informacji u kurtyzan, oberystw, hotelarzy). Laffemas tpi pojedynki, ciga autorw politycznych pamfletw, wszy za podejrzan korespondencj... By intendentem i policjantem bezwzgldnym, sprawnym, ale absolutnie uczciwym. Nawet zoliwy Tallemant nie wtpi, i Laffemas to czowiek czystych rk: inni wyciskali z urzdu namiestnika policji do 20 tysicy rocznie, on si kontentowa kwot 6 tysicy! Suy na swj sposb pastwu; nawet gdy popad w dugotrwa nieask po mierci kardynaa, nigdy nie przesta by wiernym rojalist. Nie przyszo mu do gowy kuma si z Frond. Wiktor Hugo zrobi Laffemasa klasycznym czarnym charakterem w swym melodramacie Marion Delorme. Ma on i skdind skromne miejsce w dziejach literatury: przez cay czas swej kariery politycznej pisa wiersze, satyry, epigramy. Pewne wzicie miao jego epitafium na mier Bulliona, ktrego Laffemas nie lubi i oskara o podejrzane sposoby robienia fortuny. Ndzarze stracili ojca: zrobi ich cay milion - pisa w tym wierszu. Fataln reputacj cieszy si rwnie Jean-Martin baron de Laubardemont, inny specjalista od politycznych ledztw i represji. Prowadzi

midzy innymi dochodzenia w sprawie aresztowanego opata de SaintCyran, ktre jednak nie doprowadziy do procesu, oraz ledztwo w przedmiocie gonej konspiracji Cinq-Marsa. Najwikszy rozgos zapewnia mu wszelako gwna rola w sprawie ksidza Urbana Grandier i optanych przez diaba mniszek z Loudun. W historii tej ma swoje miejsce - nie bardzo zaszczytne - kardyna Richelieu. Oczywicie pobony Richelieu mia prawo wierzy w diaba i jego szkaradne sztuczki. Problem polega jednak na tym, e sprawa mniszek z Loudun miaa wyrane podteksty polityczne i bya przedmiotem obrad krlewskiej Rady w pocztku grudnia 1633 roku. Zauwamy przede wszystkim, e w tej epoce Kartezjusza mamy do czynienia z wielkim kontrreformacyjnym zapaem, odrodzeniem mody na mistykw, stygmatykw, konwulsjonistw; obsesje i histerie religijne byy zjawiskiem czstym. Psychoza demonizmu mnoya przypadki opta diabelskich, zwaszcza w eskich klasztorach. Trzewy Tallemant tumaczy diabelskie grymasy w Loudun po czci histeri (pewien szlachcic mia tam dwie crki, zabra je do domu, kaza dobrze karmi, rzg nie aowa i diabe wynis si natychmiast), po czci za manipulacj (zakonnicom obiecano duo zota, nauczyy si wic udawa optane... Wbito im do gowy kilka sw aciskich i sporo wistw). Manipulacja bya zwrcona przeciw ksidzu Grandier. Bez wtpienia proboszcz Grandier nie by witym: jego przygody miosne w niewielkim miecie Loudun, zbyt liczne i zbyt nieostrone, narobiy mu mnstwo wrogw. Naleeli do nich spowiednik urszulanek z optanego klasztoru, ksidz Mignon, a co gorsza, surowy biskup Poitiers, La Rocheposay, przyjaciel Richelieugo. Mia jednak Grandier i potnych protektorw: gubernatora Jeana dArmagnac i arcybiskupa Bordeaux, Sourdisa. Tote pierwszy proces przeciw Grandierowi - nie za to, e by przyjacielem diaba, ale za to, i by wrogiem celibatu - skoczy si ostatecznie uwolnieniem podsdnego. Sourdis radzi mu opuci Loudun, Grandier niestety nie posucha tej mdrej rady. Wspczeni chtnie dawali wiar plotkom, e urszulanki zaczy udawa optane za namow wrogw Grandiera: ksidza Mignon, a moe i kapucynw, ufnych w potn protekcj Ojca Jzefa. Jeli to nawet nieprawda, bez wtpienia owi wrogowie wykorzystali optanie pobonych panien, by zniszczy Grandiera. A podteksty polityczne byy dla sprawy decydujce. Jean dArmagnac popad w konflikt z kardynaem, co si skrupio na jego protegowanym. Przeorysza, matka Joanna od Aniow, z domu de Belciel, bya kuzynk wpywowego Laubardemonta, ktry mia w klasztorze jeszcze dwie szwagierki. Jedna z mniszek, panna de Razilly, to krewniaczka samego kardynaa Richelieu! W dodatku caa afera rozgrywaa si niecae 20 kilometrw od rodowej siedziby Eminencji, w jego strefie wpyww jako diuka i para. Tote Richelieu, Ojciec Jzef i Sguier bardzo si interesowali spraw: ledztwo powierzyli Laubardemontowi. Nie by to jaki pospolity siepacz (jego korespondencja z misji intendenckich ujawnia wraliwo na pooenie ludu, ucisk podatkowy i gwaty onierskie); z pewnoci jednak nie mona mu w sprawie Grandiera przypisa bezstronnoci. Skcony z panem dArmagnac, mocno

zainteresowany reputacj klasztoru urszulanek, pragn te przypodoba si kardynaowi i Ojcu Jzefowi. W czasie przesucha i egzorcyzmw - byy to aosne seanse histerii i obsesji seksualnej - zakonnice denuncjoway Grandiera jako diabelskiego pachoka. Laubardemont wszystko starannie notowa. Diabe oznajmi pewnego razu: Panu de Laubardemont przyprawiono rogi! A Laubardemont, jak zwykle, zakoczy wieczorem protok sowami: Co powiadczam, i zoy podpis (Tallemant). Wygrzebano te stary (z 1617 roku) paszkwil na kardynaa, anonimowy, i przypisano wanie Grandierowi. Caa sprawa zacza jednak budzi wtpliwoci wiatej opinii, potem ironiczne i sarkastyczne komentarze. Zeznania mniszek byy sprzeczne, kilka z nich si ze swych zezna wycofao, pewien uczony medyk z uniwersytetu w Poitiers tumaczy w zupenie naturalny sposb przywidzenia i halucynacje optanych. Ale klska urszulanek i triumf Grandiera (ktry broni si bardzo dobrze) byyby porak Laubardemonta i rzdu, a nawet samego kardynaa osobicie. Laubardemont w swym raporcie robi te aluzje do sukcesu licznych w Poitou hugenotw, jakim staaby si kompromitacja zakonnic. W sdzie, na procesie, Grandier nawet nie mia monoci dokadnie przedstawi swej wersji wydarze. Spalono go ywcem, cho robiono mu poufne obietnice, i zostanie przedtem uduszony. Urszulanki jeszcze przez par lat, si rozpdu, ulegay diabelskim grymasom. Robiy to sugestywnie. Wiosn 1635 roku, rok po straceniu Grandiera, zwiedza optany klasztor Gaston Orleaski, skonny do libertynizmu. Zrobio to na nim wraenie; Richelieu pisa wwczas do krlewskiego brata: Jestem rad, e diaby z Loudun nawrciy Wasz Wysoko. Matka Joanna od Aniow rycho si uwolnia od demona i nawet otrzymaa moc robienia cudw. Richelieu przyj j, da jej sut gratyfikacj; wielcy panowie szukali kontaktu z tak wit osob. Nawet Anna Austriaczka spotkaa si z ni, gdy w 1638 roku chodzia w ciy. Na grobie zmarej w 1665 roku przeoryszy dugo jeszcze zjawiay si pielgrzymki zwolennikw cudotwrczyni. Wcale jednak silny by prd sceptycyzmu i szyderstwa. Opowiadano, e stygmaty matki Joanny s zrobione czerwonym atramentem, e mniszki udaway optanie, bo je przekupiono, e Grandiera spalono na podstawie babskich plotek. Wrogowie kardynaa ujawniali polityczne motywy caej afery. Sprawa Loudun staa si gona, bowiem zaangaowali si w nie Richelieu i jego kapucyn. W tych samych latach trzydziestych XVII wieku podobnych procesw byo wiele, ale wszystko odbywao si bez rozgosu; w aferze louduskiej poczyy si protesty ludzi wiatych i wraliwych na uczciwo wymiaru sprawiedliwoci - z wrogoci sporej czci elity do rzdw kardynaa. W Pamitnikach, spisywanych na uytek potomnoci, Richelieu z niejakim zaambarasowaniem przelizguje si nad t paskudn spraw: stwierdza, e egzekucja Grandiera zapobiega niebezpiecznej agitacji. W prywatnych wypowiedziach traktowa afer z niesympatyczn dezynwoltur. Zachowa si jego list do Gastona, lekko chorego, pisany w maju 1636 roku: Monseigneur, dowiedziaem si, za powrotem jednego z

louduskich diabw, e Wasza Wysoko dotknity jest chorob: nie tak cik jak ta, ktra dry tamte biedne panny... To prawda, e w gonych procesach politycznych Richelieu nie krpowa si zbytnio rzetelnoci postpowania. Pani de Motteville twierdzi, e jakoby by on przyzwyczajony powiada, i na podstawie dwch linijek pisma mona zrobi proces czowiekowi najzupeniej niewinnemu. To raczej plotka wrogw kardynaa ni wierny cytat. Faktem jest take, i krl, ktry bardzo pragn, by go zwano Ludwikiem Sprawiedliwym, nie krpowa si wcale reguami prawa: gdy przewodniczy zaocznemu procesowi przeciw diukowi de La Valette, jego decyzje konsternoway sdziw. I, dodajmy, mia racj Tallemant, gdy stara si troch pomniejszy krwaw reputacj kardynaa i jego katw w rodzaju Laffemasa. Ich dziaanie przypado bowiem na okres rozzuchwalenia szlachty, uwaajcej si za nietykaln: Richelieu postara si o naoczne przykady, e taka nietykalno wcale nie obowizuje. W gonych procesach politycznych, takich jak hrabiego de Chalais czy marszaka de Marillac, tworzono trybunay nadzwyczajne, skomponowane - w umiejtnie dozowanych proporcjach - z sdziw parlamentu i funkcjonariuszy Rady krlewskiej (radcw stanu i referendarzy). By to klasyczny przykad inwazji togi rzdowej do sfery tradycyjnie zastrzeonej dla togi sdziowskiej. Znajdowano zawsze do sdziw parlamentu, by bez ryzyka dla wyniku procesu pokaza opinii, e toga dziedziczna i toga rzdowa rwnie gorliwie su krlowi przeciw konspiratorom i buntownikom.

DYKTATURA OPINII
Teoretycy i praktycy racji sianu podzielali pogld Machiavellego, e posuch wadzy zapewnia nie tylko sia, ale i wiara. Wiara w mdro i sprawiedliwo rzdu rodzi si z nieustannego tumaczenia, uzasadniania, reklamowania jego polityki. Ale aby formowa opini publiczn, trzeba zna jej nastroje i rozumie jej reakcje. Richelieu nie kontentuje si propagand prawomyln: chce, aby bya skuteczna. W Testamencie politycznym chwali si swym wyczulonym suchem, swym zwyczajem, by wysuchiwa jak najwicej. Potrafi byskawicznie reagowa na wiadomoci. Podczas lever kardynaa - pisze Mateusz de Morgues przybywao 5 lub 6 kurierw: z Italii, od krla, od ksicia de Cond, z Pikardii i jeszcze z innych miejsc. Natychmiast przywoywa sekretarza i rozkazywa sporzdza teksty dla drukarzy oraz ogasza nowiny na PontNeuf w takiej formie, jak chcia wmwi publicznoci, z nakazanymi przeze przekrceniami. Pont-Neuf to tradycyjna gieda ulotek i broszur, take politycznych pamfletw. Klasyczny pamflet jest krtki, ma charakter rozwinitego artykuu wstpnego, to znaczy komentuje, z okrelona polityczn tendencj, ostatnie wiadomoci. Richelieu ceni sobie takie mae, dobrze napisane teksty. Nota z roku 1631, spisana rk jego sekretarza

Charpentiera, jest rodzajem instrukcji dla autorw w subie kardynaa: Sdzi naley, i wicej s warte rne mae utwory rozsiewane przez pewien czas ni grube tomy. Mowa o rnych utworach, bo rozmaito talentw kardynalskich pamflecistw pozwala umiejtnie orkiestrowa waniejsze kampanie: o tym samym pisze si wic w wersji problemowej, satyrycznie, plotkarsko... Kardyna patronuje z wysoka sforze pisarskiej, ktr zatrudnia; czsto jednak sam si angauje w t prac. Najchtniej poprzestaje na wskazwkach co do oglnej idei tekstu, ktry ma powsta. Ale czasem jest wspautorem, nierzadko poprawia utwr, ktry inspirowa; zdarza si, e szkicuje schemat pamfletu czy broszury, a inni w schemat wypeniaj. W ten sposb powstawa zalew propagandy rzdowej, w ktrym giny duo mniej liczne teksty opozycyjne. A przecie Richelieu bardzo le znosi przenikanie takich pism do opinii publicznej. Tolerancja dla odmiennych pogldw z pewnoci nie bya jego cnot. Tallemant pisa o jego niebywaej wraliwoci na coups de Iangue, przycinki. Druki, ktre przeciw niemu wydawano w Brukseli, strasznie go martwiy. Tak si nimi przej, e wpyny w niemaym stopniu na wybuch wojny z Hiszpani. Faktem jest, e Mateusz de Morgues, ktry si znalaz w Brukseli obok dostojnej emigrantki, Marii Medycejskiej, mocno dokucza kardynaowi. Jego paszkwile byy doskonale zrobione i piekielnie agresywne: szczeglnie dotkliwy by jeden, w formie rzekomych listw wymienianych midzy kardynaem Richelieu a jego bratem Alfonsem. Nieprzypadkowo Eminencja jest autorem memoriau o dziejach prawodawstwa na temat paszkwili (od ustawy XII tablic poczynajc!); intencj tego opracowania byo udowodnienie, e paszkwilanci zasuguj na kar mierci. Polowanie na opozycyjne pisma i ich autorw byo zadaniem Laffemasa, ktry lubi t robot. cito dwch, Le Venanta i Rondina; wszelako wikszo autorw i wydawcw dziaaa bezpiecznie za granic. Richelieu czasem wysya wic tam jakiego paryskiego ksigarza z misj ustalenia, kto pisze i wydaje te wrogie pisma. I zawsze bardzo si stara o szybkie replikowanie. Z pocztku gwnym organizatorem gabinetu prasowego kardynaa by Fancan; skupi on grup harcownikw piszcych szybko i atwo. Oprcz wymienianych ju (ksidz Mateusz de Morgues, konwertyci Ferrier i Pelletier, Jean Sirmond) do grona tego naleeli adwokaci Abel de SainteMarthe, Louis Giry i Raoul Boutray; teolog Filesac; bibliotekarz krla Nicolas Rigault. Nieaska Fancana (1627) zbiega si w czasie ze zwrotem kardynaa ku autorom wikszego intelektualnego formatu. Sygnaem zjawiska byo opublikowanie, w 1627 roku, wanego zbioru esejw Recueil de lettres nouvelles, pod redakcj Nicolasa Fareta. Dali tu swe teksty wietni pisane polityczni, Balzac i Silhon, znany nam ju Boisrobert, a nawet ksi poetw, stary (72-letni) Franois de Malherbe, subtelny i klasycznie klarowny. Malherbe szybko si zadeklarowa jako wielbiciel Richelieugo. W licie do poety Racana pisa ju we wrzeniu 1625 roku na temat kardynaa: Wie Pan, e w mym temperamencie nie ma skonnoci, by schlebia i kama: ale zapewniam Pana, e w tym czowieku jest co, co przekracza zwyky ludzki wymiar... Dotd, gdy wypado budowa co

od nowa lub naprawia jak ruin, uywano jedynie gipsu; dzisiaj, wida to dobrze, uywa si tylko marmuru. Jedna z ostatnich d Malherbea (1628) take bya powicona Eminencji. Zbir Fareta z 1627 roku obfituje w pochway Richelieugo i jego polityki, ale jest w nim i szerszy oddech, analiza zasad, na ktrych musi si wspiera solidne pastwo. Mwi si tu wiele o specyficznej politycznej mdroci, o potrzebie owieconego przywdztwa, o adzie pastwowym, o skutecznej kontroli wszystkich obszarw ludzkiego dziaania. Wrogowie kardynaa twierdzili, e jego zwolennicy tworz sekt uprawiajc kult pastwa, statoltrie. Jednake ta ideologia etatyzmu ani nie rezygnuje z moralnoci chrzecijaskiej, ani nie proponuje totalitarnego, penego poddania jednostki pastwu. Wielu etatystw z krgu Richelieugo podkrelao warto wewntrznej wolnoci czowieka; jej potwierdzenie w politycznej praktyce odnajdowano np. w tolerancji dla wierze protestanckich, gwarantowanej pokojem w Alais. Poytek, jaki Richelieu mia ze swych utalentowanych zwolennikw, by bardzo bezporedni. Chapelain, Godeau, Gombauld zdolni pisarze przegldaj projekty jego przemwie, Desmarets i Bourzey - jego teksty teologiczne. Balzac i Le Bret wanie w latach trzydziestych tworz swe wielkie traktaty o wadzy absolutnej. Silhon, Sirmond, Chastelet produkuj pisma publicystyczne przekraczajce wymiar zwykych pamfletw. Boisrobert, Chapelain i Chastelet s agentami kardynaa w rodowisku literackim i wcigaj je w sub wielkiej polityki wielkiego ministra. Chapelain to bourgeois majcy dwie namitnoci: literatur i polityk. Poeta i prozaik redniej klasy, by zawsze lojalnym admiratorem kardynaa, jego stosunek do Richelieugo zabarwia si bardzo osobistym afektem. Ten czowiek o brzydkiej twarzy - pisze Tallemant w dodatku niski i wiecznie charczcy, przypomina jarmarcznego kuglarza... lini si niczym stara kurwa. Chapelain stara si bardzo, by wpoi pisarzom polityczn ulego, gust do oficjalnych stanowisk, nieustajc gorliwo w subie pastwu: ironizowa na temat Sirmonda, ktry wzbogaci si, nasyci i przesta piewa. Take Hay du Chastelet pochodzi z buruazyjnego rodowiska i pasjonowa si pisarstwem. Jego gorliwo i ruchliwo jako literackiego agenta kardynaa byy tak wielkie, e patron nazywa go ironicznie swoim chartem. Chastelet cieszy si szczerze, gdy mg aportowa Eminencji jak now zdobycz: pozyskanego zwolennika, panegiryczny utwr. Lata trzydzieste przyniosy wane wzbogacenie tradycyjnych form politycznej propagandy (pamflet, broszura, traktat). Ju od roku 1611 ukazywa si rocznik, Le Mercure franais, publikujcy waniejsze pamflety, mae rozprawki, deklaracje rzdowe. Za czasw Richelieugo redagowaniem tego periodyku zaj si Ojciec Jzef. Le Mercure by ceniony przez czytajc publiczno, ale jako rocznik nie mia oczywicie tej gorcej aktualnoci, wanej w politycznej akcji propagandowej. Zaradzi temu miaa gazeta doktora Teofrasta Renaudot. Jej twrca, znany medyk i krajan Richelieugo (pochodzi z Loudun), prowadzi w Paryu biuro adresowe i informacyjne. W maju 1631 roku wypuci pierwszy numer swej La Gazette de France. Przedstawiaa si skromnie:

raz na tydzie cztery strony, pniej osiem stron. Wychodziy jednak i suplementy; co roku Renaudot wypuszcza te komplet wszystkich numerw porzdnie zebranych. Redaktor chwali sw Gazet: twierdzi, e zapobiega ona faszywym pogoskom, ktre potrafi wszak rozpali bunty i rozruchy... Renaudot bardzo potrzebowa poparcia rzdu, bo paryscy ksigarze i wydawcy, li na konkurencj dla ich broszur i pamfletw, chcieli go zadzioba. Richelieu poj w lot warto wynalazku swego krajana i sterowa jego tygodnikiem bardzo starannie. Chwali redaktora (To najzdolniejszy z mych doradcw), ale nieraz beszta go ostro i krytykowa. Napisa w jednym z listw do krla: Gazeta bdzie wykonywaa swe obowizki lub Renaudot zostanie pozbawiony pensji, z ktrej dotd korzysta. Oczywicie obowizkiem owym byo zrczne propagowanie w Gazecie polityki rzdu. Miaa ona wietnych wsppracownikw, sam krl pisywa do Gazety zwize artykuliki, najczciej o wydarzeniach wojennych, ale take o wanych sprawach dworskich, takich jak jego pojednanie z Gastonem czy audiencja udzielona ktremu ambasadorowi. Richelieu zamieszcza w Gazecie artykuy dotyczce wielkiej polityki oraz stosunkw midzynarodowych. Poetyka przyjta w organie Renaudota wydaje si nam irytujca natrtnym pochlebstwem i serwilizmem. Takie jednak wwczas obowizyway konwencje, tak mod przynis wpyw woskiej dwornoci. Posumy si przykadem z ostatnich tygodni ycia kardynaa. W padzierniku 1642 roku Gazeta donosia: Dnia 11 tego miesica Krl przyby do Fontainebleau i tam nocowa. Tam te uda si z Nemours, dwa dni pniej, Kardyna-Diuk. Nie jestem w stanie opisa wam tego dobrego przyjcia, jakie mu przygotowa Jego Krlewska Mo, ani tych czuych uczu, ktre u niego wzbudzio cakowite wyzdrowienie jego pierwszego ministra. Wielce dziki temu wzrosa rado z wszystkich sukcesw tej szczliwej kampanii [mowa o zdobyciu Perpignan]; mona dzi wyczyta w gestach i na obliczu Jego Eminencji, e dao mu to wspania satysfakcj, gdy ujrza, i jego niezrwnane rady nie tylko uwierzytelnione zostay sukcesem, ale take (co ceni on sobie nie mniej) zadowoleniem jego tak dobrego Pana. Piknie napisane; moe warto jedynie doda, e akurat wtedy stosunki krla i ministra znajdoway si w gbokim kryzysie: barometr ich wzajemnych uczu spad tak nisko, jak nigdy jeszcze dotd. Rwnie wiadomo o cakowitym wyzdrowieniu Richelieugo - to propaganda krzepica, lecz cakowicie nieprawdziwa. Mia jeszcze przed sob siedem tygodni ycia. Wysiki Richelieugo, by kontrolowa poruszenia opinii publicznej, nie ograniczay si wszelako do propagandy. Wszystkie zjawiska kulturowe i prdy umysowe kardyna by skonny ocenia z punktu widzenia ich socjopolitycznych konsekwencji. Powiada, e gdyby do wczenie aresztowano Lutra i Kalwina, oszczdzono by ludzkoci wielu cierpie. W Mercure franais z 1625 roku mona byo wyczyta, e zuchwao jzyka i pira czsto wyprzedza chwytanie za bro: pokj spoeczny wymaga zatem kontrolowania jzykw i pir... Jednake polityka Richelieugo nie ogranicza si do cenzury; domaga si on pozytywnych wiadcze pimiennictwa, jego wkadu do wielkoci Francji. w wkad

pojmowany by dwojako. Upolitycznienie literatury miaoby suy wprost, bezporednio, polityce wielkoci. Ale chodzi rwnie o to, by literatura francuska reprezentowaa najwysze standardy artystyczne: wielko pastwa to take wspaniao jego kultury, doskonao i wpywy francuskiego jzyka, sprawno pira w rku francuskich pisarzy. Polityzacja pimiennictwa nie jest pojmowana jako jego degradacja. Przeciwnie. Chapelain tumaczy, e gdy literat pisze o sprawach pastwa, to podejmuje si najszlachetniejszego dziaania, jakie przypa moe ludzkim talentom. Gabriel Naud twierdzi, e dobre pisarstwo tyle jest warte, co solidne wojsko: dwunastu zdolnych pisarzy moe wykona t sam robot co dwie potne armie! Zastrzeenie, e chodzi o dobrych pisarzy, byo wane. Richelieugo niecierpliwia gorliwo pisarzy marnych, ktrych pochway tak samo drani jak oszczerstwa. W licie do kawalera du Guet kardyna ironicznie pisa o osobach, ktre zamierzay tworzy ksiki chwalce rzd i ktre poprosiem, by si od tego powstrzymay. By moe proby byy nie do skuteczne, bo wydaje nam si dzisiaj, e czasy Richelieugo przyniosy mnstwo marnych panegirykw na chwa rzdu. Ale moe to tylko kwestia rnicy smaku. Dwa zbiory, opublikowane w 1635 roku (Ofiara Muz dla wielkiego kardynaa RicheIieu i Parnas krIewski) i wypenione utworami uczniw Malherbea, zredagowane za przez Boisroberta - rani nasze ucho pochwaami niebiaskich cnt kardynaa, boskiego Armanda, najwikszego z ludzi, a take podziwem dla jego dokona rwnych cudom. Nadgorliwo patnych pismakw? Nie, s wrd tych panegirystw dobrzy pisarze i inteligentni ludzie, ktrzy wiedzieli, czego si od nich oczekuje. Ogromne Pamitniki Richelieugo, produkt jego biur i sekretarzy, ale fabrykowany z autentycznego surowca i pod kontrol Eminencji - to take nie koczcy si hymn na cze wielkiego ministra, jego dalekowzrocznoci, jego mdrej polityki. Dwa wspomniane zbiory z 1635 roku s przykadem wdzierania si polityki do poezji. Oczywicie tym atwiej byo upolityczni historiografi. Richelieu sam przyoy rki do poprawiania historii; jej rewriting nie jest przecie wynalazkiem naszych czasw. Gdy w roku 1636 przygotowano reedycj mowy kardynaa na zamknicie Stanw Generalnych w 1615 roku - autor zmieni tekst, bo i jego polityka si zmienia. Chapelain twierdzi, e gdy Richelieu ju si umocni, od pospolitego pamfletu wola aluzyjne dziea historyczne. W ten to sposb Sirmond pisa ywot kardynaa dAmboise: dzieje wybitnego ministra dobrego krla Ludwika XII, zmarego przed stu z gr laty, to prawdziwy festiwal aluzji do czynw kardynaa Richelieu. Dupleix produkowa histori Henryka IV w intencji ukazania kardynaa jako ucznia i kontynuatora wielkiego monarchy. Pan Chaintreau przypomina jeszcze starsze dzieje: historia krla Jana II i jego faworyta konetabla de Luna to krytyczny opis kariery pana de Luynes przy krlu Ludwiku XIII, miociwie panujcym. Do upolitycznienia teatru sam Richelieu si dooy. Nie tylko Roksan, Mirame i Europa, do ktrych mia ojcowskie uczucia. Take przez

stworzenie spki piciu autorw: sam kardyna proponowa temat sztuki, Chapelain dawa szczegowy plan, wreszcie kady z owej pitki (Rotrou, LEstoile, Boisrobert, Corneille i Colletet) pisa jeden akt. Spka przetrwaa a do 1638 roku. Byoby jednak niesprawiedliwe postrzeganie Richelieugo wycznie w postaci natrtnego promotora koniunkturalnego upolityczniania kultury. W odrnieniu od swych poprzednikw - Conciniego, Luynesa - ma on prawdziwe zainteresowania kulturalne. Moe zbytnio ufa swoim gustom: bardzo dobrym w dziedzinie sztuk plastycznych, mniej ju pewnym w sferze literatury. Mona wic kwestionowa jego upodobania poetyckie lub teatralne, ale nie jego zasugi dla pisarzy i ludzi teatru. Literaci mieli przy nim szanse otrzymywania pensji, stanowisk, godnoci, szanse bardzo cienione natychmiast po mierci kardynaa (Te sprawy ju nas nie obchodz - orzek wwczas krl) i nie przywrcone bynajmniej pod rzdami Mazariniego. Teatr by poprzednio nader podejrzan rozrywk: nie tylko aktorw, ale i dramatopisarzy traktowano niechtnie lub pogardliwie. Komedi zaczto... darzy estym dopiero od czasw kardynaa Richelieu, ktry bardzo dba o teatr (Tallemant). Trudno nie ywi podziwu dla uwikanego w piekielnie zawi gr polityczn ministra, ktry mimo wszystko znajduje czas na czytanie i komentowanie najnowszego pimiennictwa, ktry pasj dla teatru posuwa a do wasnych prb dramatopisarskich, ktry przy swym paacu buduje najpikniejsz i najwiksz sal teatraln Parya. To by szef rzdu, ktry naprawd uwaa, e francuska grandeur wymaga take wielkiej narodowej kultury. Bardzo rnie oceniano jego decyzj o powoaniu - w styczniu 1635 roku - Akademii Francuskiej. Wrd wspczesnych nie zabrako szydercw, ktrzy mwili z przeksem o Eminente Acadmie. Spowiednik krla, Ojciec Caussin, z caym przekonaniem owiadcza, e Richelieu lubi literatur i proteguje sztuki wycznie w tym celu, by mie lokajw i pochlebcw. Mwiono dowcipnie o Akademii jako nowej ptaszarni Psafona: znany z antycznej anegdoty Psafon tak bardzo chcia uchodzi za boga, e nauczy ptaki powtarza chrem: Psafon jest wielkim bogiem! Pierwszy historyk Akademii Francuskiej - pisa o niej dwadziecia lat po jej powstaniu pan Pellisson-Fontanier cytuje opini elity szlacheckiej o akademikach: Paci im si, by popierali wszystko, co kardyna zrobi. Mateusz de Morgues jest po swojemu gryzcy: To kanalia, ktra dla chleba walczy z prawd. Nawet kardynalista Balzac pisa z prowincji: Donosz mi, e to tyrania, ktra si rozpanoszy nad umysami. Historia Akademii jest osobliwa. Zaczo si od spotka dziewiciu uczniw Malherbea, ktrzy po mierci mistrza (zm. 1628) zbierali si u Valentina Conrarta, na rue Saint-Martin. Co tydzie dyskutowali o sprawach aktualnych, polityce, literaturze, teatrze. W 1634 roku na spotkaniach tych pojawi si Boisrobert: spodobay mu si i poinformowa o nich Richelieugo. Ten kaza mu namwi grup Conrarta, by si zgodzia na przeksztacenie grona przyjaci w instytucj oficjaln, na wzr akademii woskich: sam kardyna byby jej protektorem. Propozycja nie wzbudzia zachwytu, ale jake odmwi Eminencji?

Krl podpisa patent Akademii Francuskiej w styczniu 1635 roku. Kardyna jej wyznaczy misj oczyszczenia jzyka z ekstrawagancji, wdzierajcych si do francuszczyzny wraz z wpywami baroku, a take z barbaryzmw i nieprecyzyjnoci wiodcych do mieszania poj. Wielki sownik jzyka francuskiego i jego gramatyka - ta pierwsze zadanie Akademii; nastpnym byoby okrelenie regu dla dobrej poezji i prozy. Ale kodyfikujc jzykowe i pisarskie normy, solidne, precyzyjne, klarowne - Akademia miaaby przymierza do nich dziea literackie, ocenia produkty pimiennictwa i swymi ekspertyzami wpywa na ksztat francuskiej literatury. To zadanie Akademii wzbudzio obawy i opory pisarzy. Ostatecznie stano na tym, e ocenia bdzie ona dziea swoich czonkw, za utwory innych pisarzy - tylko na ich wasn prob. Wnet si okazao, e trudno jest nie poprosi o ocen Akademii, jeli Eminencja sobie takiej oceny yczy: w ten sposb Corneille musia podda ekspertyzie akademikw swojego Cyda. Richelieu kontrolowa bardzo cile dobr czonkw Akademii. W pierwszym jej gronie obok grupy Conrarta i kilku pisarzy powizanych z kardynaem, jak Boisrobert czy Desmarets de Saint-Sorlin, znalaz si Sguier oraz cay zastp publicystw politycznych i funkcjonariuszy rzdowych. Nie budzio to zachwytu innych pisarzy i salonw pobudzajcych ruch umysowy. Sprawiedliwo nakazuje jednak przyzna, e Richelieu wpuci do Akademii grup pisarzy bez adnych powiza z rzdem, a wobec caego grona postpowa z respektem i umiarem. Bez wtpienia Akademia miaa suy nie tylko gloryfikacji rzdu, ale rwnie - i przede wszystkim - wielkoci Francji poprzez wspaniao jej pimiennictwa. Misj t wypeniaa nie zawsze fortunnie, co powiadcza gony spr o Cyda. Bernard de Fontenelle, krewniak Corneillea, pisa, e gdy zjawi si Cyd, kardyna by tak zaniepokojony, jak gdyby ujrza Hiszpanw u bram Parya... Richelieu podburzy przeciw temu dzieu pisarzy, co nie musiao by trudne, i sam stan na ich czele. atwo uzna, e to tylko legenda: Fontenelle urodzi si dwadziecia lat po premierze Cyda. Wydaje si jednak, e francuscy historycy nieco zbyt pochopnie odrzucili polityczne motywy niechci kardynaa do sztuki sawicej hiszpask tradycj rycersk. Fascynacja elity szlacheckiej hiszpask tradycj i kultur bya zdecydowanie zbyt silna jak na gust Ludwika XIII i jego ministra. Cyd zjawi si pod koniec roku 1636, roku dramatycznych klsk w wojnie z Hiszpanami. I, na domiar zego, gloryfikowa szlacheck mani pojedynkw, z ktr Richelieu tak wytrwale wojowa! Fenomenalny sukces sztuki u paryskiej publicznoci mg irytowa kardynaa: take z powodw politycznych, nie tylko z motyww estetycznych. Te drugie rwnie miay sw wag. Cyd dowid, e mona stworzy dzieo wybitne i entuzjazmujce publiczno - nie respektujc wcale kanonw regularnej tragedii, nie odwoujc si do tematyki antycznej, biblijnej lub mitologicznej. To powrt do konwencji tragikomedii, ktrej Richelieu i jego literaccy pupile nie cenili: widzieli w niej brak szacunku dla klasycznych regu oraz nagromadzenie awantur, coups de thtre, nieprawdopodobiestw fabularnych i psychologicznych. Richelieu kaza zaostrzy ton ekspertyzy, ktr szykowaa na temat Cyda Akademia

Francuska. Z motywacj bardzo znamienn: Cyd naraa dzieo odrodzenia klarownej sztuki dla elity, schlebia publicznoci ignoranckiej, nie wiedzcej, co jest naprawd pikne... Ostatecznie wic w opinii akademikw o Cydzie znalazy si, obok zdawkowych pochwa, ostre sformuowania o ludziach, ktrzy daj si zwodzi faszywymi i niedoskonaymi piknociami. Ale oddajmy znw sprawiedliwo kardynaowi. Powcign zbyt brutalne ataki na Corneillea, w ktrych dochodziy do gosu animozje osobiste; trzy lata po ktni o Cyda oklaskiwa inne wielkie dzieo Corneillea - Cynn. Z wszelk pewnoci pojmowa, e s to utwory potwierdzajce wybornie ow francusk wielko, za ktrej promotora si uwaa. Zauwamy jednak, i caa ta polityka kulturalna ma zdecydowane zabarwienie klasowe. Wielka sztuka jest elitarna: dla elity przeznaczona, ksztatujca wraliwo, uczucia, postawy (take polityczne) elity. Lud by zawsze, w opinii kardynaa, gupi, ignorancki i zy. Ten barbarzyski stwr, ten Kaliban potwierdza swe niesympatyczne cechy miakoci swych kulturalnych zapotrzebowa: starcza mu groteska, jarmarczna farsa, horror. Tak ju jest i niechaj tak bdzie. Czy dyktatura opinii kardynaa Richelieu bya skuteczna? Ideologia etatyzmu, ktr niosy utwory jego pamflecistw i pisarzy, na pewno trafiaa do znacznych odamw opinii: do buruazji, sporej czci prowincjonalnej szlachty i kleru, do ludzi powizanych z aparatem wadzy. A jednak po mierci kardynaa ujawniy si silne wrogie reakcje przeciw jego osobie i jego polityce. Nawet jego pisarskie kreatury, z Balzakiem na czele, zwracay si chtnie przeciw zmaremu protektorowi. By w tym z pewnoci efekt dekompresji: dugo gwacona swoboda opozycyjnej wypowiedzi odzyskiwaa swe prawa. Ale zawayy take nie spenione nadzieje. Etatyzm obiecywa wszak stabilno, ad wewntrzny, racjonalno wadzy, pomylno. Tymczasem wielu etatystw uznao pod koniec rzdw kardynaa, e w miejsce raison dEtat wkracza chyba brak politycznego rozsdku, draison dEtat.

VIII. WOJNA UKRYTA


CZAS INTRYG I REBELII

Rok 1631 to dziwny czas, przemieszanie sukcesw midzynarodowych


i domowych kopotw. Mae wojny dwu poprzednich lat pozwoliy zwycisko zamkn awantur wosk, ktra wywoaa tyle niepokoju wrd przeciwnikw polityki kardynaa. Przy wydatnej pomocy Mazariniego zawarto 6 kwietnia pokj w Cherasco. Zapewni on uznanie Habsburgw dla sukcesji mantuaskiej diuka de Nevers, gwarantowa Gryzonom wadanie nad Waltelin, z terytoriw woskich miay si wycofa wszystkie obce wojska: hiszpaskie, francuskie, cesarskie. Richelieu wyci wszake Habsburgom kawa w piknym makiawelskim stylu i przy pomocy woskiej commedia dellarte. W kocu marca zawar z Wiktorem Amadeuszem sabaudzkim tajny ukad, ktry zapewnia Sabaudowi, kosztem Neversa, cz Monferratu, a Francji - wadanie nad Pignerol, t bram do pnocnej Italii. We wrzeniu wojska francuskie ewakuoway si z Sabaudii, zgodnie z traktatem w Cherasco. Ale w kazamatach pignerolskiej cytadeli ukryo si 800 onierzy francuskich - i tylko cz garnizonu demonstracyjnie opucia miasto. Wnet potem Francuzi podnieli krzyk, e wadze hiszpaskie i cesarskie gwac ukad w Cherasco. Owiadczyli, e Ludwik XIII musi mie jakie gwarancje. Wiktor Amadeusz uda oburzenie na wiaroomnych wrogw Francji i ogosi, e oddaje Pignerol Francuzom na sze miesicy. Byy to dugie miesice, trway 65 lat. Ukad w Cherasco nie zawiera ju adnych ogranicze co do francuskiej polityki w Niemczech, jak to przewidywa traktat ratyzboski. A w Niemczech dziay si rzeczy wane: w lipcu 1630 roku wyldowa tu Gustaw Adolf, w pocztku 1631 roku wada ju niemieckim Pomorzem. Dnia 23 stycznia 1631 roku kolejny sukces Francji: ukad o subsydiach z krlem Szwecji. W zamian za jeden milion rocznie Gustaw Adolf zobowiza si wojowa w Niemczech ze sw siln (38 tysicy ludzi) i doskonale wywiczon armi. Przyrzek te respektowa kult rzymski w zajtych przez siebie katolickich terytoriach Rzeszy i zachowa neutralno w stosunku do katolickiej Ligi z Bawari na czele. Ten ukad z Brwalde, wynegocjowany przez Charnacgo, przyszed troch pno, gdy pierwsze sukcesy Szweda podniosy jego cen (pierwsza oferta francuska to 600 tysicy rocznych subsydiw). Richelieu wolaby te, aby Gustaw Adolf by dyskretniejszy i nie chwali si tak owym ukadem. Ostatecznie jednak Brwalde to dla Francji dobry interes: Szwedzi szachowa mieli cesarza,

ktremu sukcesy ze schyku lat dwudziestych stanowczo przewrciy w gowie. Wojna w Niemczech rozpalia si znowu. No, Richelieu wcale nie yczy Szwedom miadcych sukcesw, wolaby, aby Gustaw Adolf i Ferdynand II wzajemnie si wykrwawili. A w kadym razie chce mie szanse gry na dwch fortepianach. W maju 1631 roku podpisany wic zostaje, najpierw w Monachium, a potem w Fontainebleau, 8-letni sojusz obronny francusko-bawarski. Krl Ludwik i ksi Maksymilian wzajem sobie gwarantuj obron terytoriw, co praktycznie oznaczao, e Francja chce utrzyma Maksymiliana w posiadaniu czci palatynatu reskiego. Pary uznaje te i obiecuje popiera elektorski tytu ksicia Bawarii, ktry cesarz odebra palatynowi reskiemu i przenis na Maksymiliana. Niestety nie udao si wbi klina midzy Bawarczyka i cesarza: Maksymilian zastrzeg w ukadzie, e dotrzyma swych zobowiza wobec Ferdynanda II. W trjkcie francusko-szwedzko-bawarskim kada ze stron miaa swe wasne wyrachowania. Richelieu prowadzi, z pomoc Ojca Jzefa, delikatn gr: chcia, by Szwedzi nie pogryli si z katolick Lig, by Gustaw Adolf i Maksymilian, neutralni we wzajemnych stosunkach, suyli polityce antyhabsburskiej; krl Szwecji miaby atakowa dziedziczne posiadoci cesarza, pozbawionego bawarskiej pomocy. Maksymilian pragn oderwa Francj od jej protestanckich sojusznikw i przepdzi Szwedw z Niemiec, tak wszelako, by nie umocni zanadto cesarza. Gustaw Adolf wreszcie zamierza zagarn na stae Pomorze i stworzy w Niemczech potny blok ksistw protestanckich pod swoj protekcj; liczy na to, e Liga katolicka nie zachowa wobec niego neutralnoci, co i jego zwolni od zobowiza przyjtych w Brwalde. Pogodzenie dwu tak rnych ukadw, aliansu z Monachium i traktatu brwaldzkiego, byoby moliwe tylko pod tym warunkiem, e obaj partnerzy, bawarski i szwedzki, bd naprawd skonni do neutralnoci we wzajemnych stosunkach. A tak wcale nie byo. Przy ich bardzo sprzecznych zamysach szanse Richelieugo na odgrywanie roli arbitra, stranika rwnowagi - byy nike; co gorsza, chcc gra na dwu fortepianach mona z atwoci narazi si obu stronom, wzbudzi ich nieufno i znale si w izolacji. Bez wtpienia Liga katolicka miaa wicej sympatii Richelieugo ni luteraski Got, krl niegw, jak nazywano Gustawa Adolfa. Z drugiej strony wszake to wanie Szwed dawa szanse skutecznego pognbienia Habsburga. By to dylemat, ktry kosztowa Richelieugo wiele bezsennych nocy. Sama ewolucja wydarze mieszaa mu szyki i paraliowaa szanse zaplanowanej gry. W maju 1631 roku wygodzeni i zdemoralizowani onierze katolickiej armii Tillyego spustoszyli i zmasakrowali protestancki Magdeburg: mwiono ze zgroz o 40 tysicach zamordowanych! By to szok dla protestanckiej czci Niemiec. Przy Gustawie Adolfie skupili si niemal wszyscy protestanccy ksita, w tym ostroni dotd elektorowie brandenburski i saski. Byskawiczna i skuteczna kampania Gustawa Adolfa latem i jesieni 1631 roku porazia z kolei katolikw. We wrzeniu Tilly ponis miadc klsk pod Breitenfeld. Katoliccy wadcy niemieccy wpadli w popoch i skupili si przy cesarzu. Szwed uzna, e jest

zwolniony ze zobowizania neutralnoci wobec Ligi, bo sama Liga zacza z nim wojn. Pod koniec roku Gustaw Adolf znalaz si w strefie bezporednich zainteresowa Francji, nad Menem i Renem. Ju od kilku miesicy wszake kardyna obserwowa z niepokojem to, co si dziao na lewym brzegu Renu. Wiosn 1631 roku w Lotaryngii ulokowa si Gaston. Ostatnie spotkanie krlewskiego brata z Eminencj, 30 stycznia, miao przebieg burzliwy: bya ju mowa o tym gwatownym zerwaniu ich krtkotrwaego sojuszu. Jest pan bezczelny - krzycza Gaston - jest pan nicoci bez dobrego pochodzenia, zasugiwaby pan, bym go ukara jak lokaja!...Tylko paska duchowna godno mnie powstrzymuje! Richelieu zachowa si ulegle: przytrzyma nawet strzemi odjedajcemu Gastonowi. Naley si ode mnie wotum witej Dziewicy za to, e mnie ocalia - rzek - ale ta kompania zapaci mi za to! Przypomnijmy: do zerwania skonili Gastona jego zawiedzeni w nadziejach faworyci, Puylaurens i Le Coigneux. Monsieur zamieszka w Nancy; pniej uzna, ze klimat stolicy Lotaryngii jest niezdrowy i przenis si do pobliskiego Epinal. Nawiza natychmiast kontakt z Mari Medycejsk, gdy ta w lipcu zjawia si w Brukseli. Oboje bardzo pragnli obali kardynaa i wrci z triumfem do Francji. Ju 30 maja Gaston ogosi gwatowny manifest w formie listu do Ludwika XIII. Wyla oczywicie wielkie wiadro pomyj na Eminencj, tyrana i otra, nieludzkiego i przewrotnego ksidza, rzdzcego przy pomocy perfidii, okruciestwa i gwatu. To bez znaczenia. Groniejsze byy w tym manifecie akcenty socjalnej demagogii. Mniej ni jedna trzecia Twoich poddanych na wsi je normalny chleb; jedna trzecia yje tylko plackami owsianymi; pozostaa trzecia cz nie tylko zmuszona jest uprawia ebranin, ale te marnieje w tak aosnej ndzy, i niektrzy umieraj po prostu z godu, inni ywi si jak bydlta odziami, zielem i podobn straw; najmniej godni poaowania s wrd nich ci, ktrzy zjadaj zmieszane z krwi otrby, zbierane w rynsztokach przed rzeniczymi jatkami. Mogo to stanowi sygna, e Gaston pragnie zaszczepi swe spiski na ludowych rewoltach, ktre w 1631 roku eksplodoway w rnych prowincjach Francji. Niez okazj mogy by poruszenia w Prowansji, tolerowane - na zo rzdowi - przez gubernatora diuka de Guise, od dawna skconego z kardynaem. Richelieu wysa wojsko pod ksiciem de Cond, by spacyfikowao Prowansj, i wezwa na dwr nielojalnego gubernatora. Jednake Guise wola poeglowa z Marsylii do Woch, gdzie zmar w 1640 roku. Tak wic nie dao si postawi na diuka de Guise jako sojusznika konspiracji Gastona. Inn sposobnoci stay si masowe protesty Langwedocji, od jesieni 1631 roku, przeciw zniesieniu jej przywilejw podatkowych. Kopot polega na tym, e tutejszy gubernator, powszechnie lubiany diuk Henri de Montmorency, by lojalnym poddanym krla, przyjacielem Ludwika XIII z lat dziecinnych, a i z kardynaem mia nieze stosunki. Zanim dojrzeje on do udziau w spisku Gastona, minie jeszcze troch czasu. Gaston nawiza kontakty z diukiem Fryderykiem Maurycym de

Bouillon, synem Henryka, demona rebelii, i nie mniejszym od ojca awanturnikiem. Negocjowa take z Wiktorem Amadeuszem Sabaudzkim. Hiszpanw w pobliskim Franche-Comt prosi o pomoc wojskow dla planowanej akcji. Bardzo go wspiera w tych intrygach ksi Lotaryngii Karol IV. Zainteresowaa Gastona jego siostra Magorzata, panna na wydaniu, pobona, gupia, zacna i sympatyczna. Przyjacioom, zdziwionym, e tak szybko wyparowaa jego dozgonna mio do Marii Ludwiki de Nevers, tumaczy, i ma wielkie dugi wdzicznoci wzgldem ksicia Karola. 3 stycznia 1632 roku w wielkim sekrecie wzi lub z Magorzat: uczestniczyli w ceremonii jedynie czonkowie rodziny panny modej i dwaj przyjaciele Gastona, Puylaurens oraz diuk dElbeuf. Ludwik XIII i kardyna przez duszy czas nie mieli pojcia o tym potajemnym maestwie. Trzy okolicznoci zwrciy pod koniec 1631 roku aktywno Richelieugo ku wschodniej granicy Francji: pojawienie si w Nadrenii Szwedw (tutejsi ksita katoliccy mieli mocne powizania z Francj, a Szwedzi brutalnie traktowali ich zamone terytoria); intrygi Gastona w Lotaryngii, Franche-Comt i Sedanie; drobny rachunek do wyrwnania z cesarzem: wojska cesarskie w 1630 roku zajy dwie miejscowoci, Vic i Moyenvic. Naleay one do biskupstwa Metzu, a wic wchodziy w skad francuskich od 1552 roku Trzech Biskupstw, do ktrych zwierzchnie pretensje zgaszali cesarze Rzeszy. Ot w grudniu 1631 roku Ludwik XIII pojawi si w Metzu z siln armi, przegoni cesarskie garnizony z Vic i Moyenvic, zarazem za postraszy skutecznie ksicia Lotaryngii. 6 stycznia 1632 roku zawar z Karolem IV wygodny dla Francji ukad w Vic: pozbawia on w istocie Lotaryngi samodzielnoci dyplomatycznej i militarnej. Francja otrzymaa w Lotaryngii wan twierdz Marsal i prawo swobodnego przemarszu wojsk. Gaston przezornie wynis si z Lotaryngii do Brukseli, gdzie Maria Medycejska niecierpliwie czekaa na rychy upadek Richelieugo. Ludwik XIII mia w rku gotow do walki armi. Ulego Lotaryngii daa mu swobod manewru. A e Szwedzi instalowali si na zim w Nadrenii, Richelieu mia wielk ochot odpowiedzie akcj na akcj i obsadzi francuskimi garnizonami dobrze wybrane twierdze alzackie (wielka cz Alzacji naleaa do cesarza). Bardzo te pragn odcign Gustawa Adolfa od Renu, skoni go do ataku na ziemie dziedziczne cesarza (Austri i Czechy), umocni francusk obecno w Nadrenii. Z takimi sugestiami kardyna posa do krla Szwecji swego szwagra de Maill-Brz, ale Gustaw Adolf bardzo le przyj francuskich wysannikw: nie zamierza by narzdziem w rku Richelieugo. Z wejcia do Alzacji te nic nie wyszo: Ojciec Jzef bardzo si temu sprzeciwia i Richelieu ostatecznie da za wygran. Odnotujmy tylko, e wyranie si wtedy waha midzy dwiema rnymi politykami. Nie wyklucza akcji zbrojnej w Niemczech, kusio go wykorzystanie zdumiewajcych sukcesw Gustawa Adolfa dla szybkiego zrujnowania potgi cesarza. Druga moliwo to spokojne przygldanie si, jak w pustoszonych wojn Niemczech katolicy i protestanci wyniszczaj si wzajemnie. I ta druga

koncepcja przewaya. Opinia dla krla, opracowana przez kardynaa i Ojca Jzefa, datowana 21 stycznia 1632 roku, wspominaa o zawieszeniu Francji midzy obaw przed hegemoni Habsburgw a niepokojem w obliczu protestanckich sukcesw. Ideaem byoby sprowadzenie i jednych, i drugich do takiego stanu, e ju nie byoby powodu, aby si ich obawia. I to jest cel, do ktrego naley zmierza. Ale gra jest delikatna: Trzeba tu poczy zrczno z si, negocjacje z uyciem wojska. Francja nie powinna zatem angaowa si w wojn: ani z Habsburgami, ani z Gustawem Adolfem wojowa nie naley. Wypada natomiast podtrzymywa katolick Lig, hamowa postpy szwedzkie, oddali Gustawa Adolfa od Renu, trzyma nad wschodni granic mocn armi i zwiksza wpywy francuskie w Nadrenii. Taka pozycja czujnego i aktywnego obserwatora tragicznych wydarze niemieckich wymagaa istotnie zrcznoci, ktrej kardynaowi nie brako, ale ostatecznie bya bardzo wygodna. Co si tyczy wzmacniania obecnoci francuskiej w Nadrenii, Gaston i jego szwagier, Karol IV, mimowolnie bardzo pomogli kardynaowi. Ksi Lotaryngii, skompromitowany popieraniem intryg Gastona, znalaz si w bardzo trudnym pooeniu. Diuk de Roannez, ktry mia we Francji rne kondemnatki, bka si za granic i wszed do kabay Marii Medycejskiej oraz Gastona. Poniewa chcia wrci spokojnie do domu, wypiewa wszystko agentom rzdu. Bya to woda na myn Richelieugo. W czerwcu 1632 roku wzmg si nacisk Francuzw na Lotaryngi i ksi Karol IV musia przyj ukad w Liverdun, ktry oddawa Francji nowe strategiczne pozycje na lotaryskim terytorium. Ksi Karol, wielki przechera, spisa wprawdzie uprzednio dokument odegnujcy si od wymuszonych zobowiza, ale Francuzi umocnili si na jego zachodniej rubiey. Wnet potem, w lipcu, elektor arcybiskup Trewiru poprosi Francj o protekcj i kilka jego twierdz nad Renem otrzymao francuskie garnizony. Tak zaczto tworzy stref bezpieczestwa dla wschodnich prowincji francuskich, tampon protegujcy je przed ewentualnym atakiem. Pniej Richelieu wydatnie j poszerzy. Wrd uczestnikw kabay Gastona diuk de Roannez wymieni diuka de Montmorency. Chrzeniak Henryka IV, marszaek Francji od 1630 roku dzielnie dowodzi w kampaniach przeciw hugenotom i w kampaniach woskich lat 1629-30 - by Montmorency postaci ujmujc. Ludwik XIII traktowa go en ami, kardyna mia wobec niego dug wdzicznoci: przypomnijmy, e podczas choroby krla w Lyonie Montmorency mia pono dawa Eminencji gwarancje osobistego bezpieczestwa. Montmorency by niemal udzielnym wadc w swej Langwedocji: prowadzi tu wietny dwr przycigajcy szlacht, cenili go bourgeois, wobec ludnoci chopskiej uprawia troch starowiecki paternalizm. Nie mia wrogw prcz jednego: braku politycznej mdroci. Wrd jego saboci byo namitne pragnienie, by zosta konetablem Francji: funkcj t znis krl dopiero niedawno, w imi centralizacji dowodzenia armi. Wmwiono diukowi, e jedyn szans tego awansu jest pogodzenie krla z jego bratem i matk, co wnet przyniesie szczytom arystokracji powrt na pierwszy plan, z ktrego wypchn wielmow Richelieu.

Inn saboci Montmorencyego byo uleganie kiepskim doradcom. Sucha swej ony, ambitnej Marii Felicji z domu des Ursins. Rodzina des Ursins to woscy Orsini, arystokracja skuzynowana z Medyceuszami - i Maria Felicja ya w wielkiej przyjani z Mari Medycejsk. Innym zaufanym diuka by biskup diecezji Albi, Woch Alfons del Bene, przyjaciel Gastona. Jego bratankowie, zwcy si ju z francuska dElbne, byli w subie krlewskiego brata, a jeden z nich, Guy, odegra rol porednika w negocjacjach Gastona z diukiem de Montmorency. Gdy Richelieu dowiedzia si o tych konszachtach, zachowa si elegancko; wypada mu odda t sprawiedliwo: nigdy nie mnoy wrogw ponad potrzeb, wola powiksza liczb swych przyjaci. Przez swych zaufanych ostrzeg diuka, by nie wystpowa przeciw krlowi. Diuszesa Maria Felicja odrzucia wszelako argumenty kardynaa. Z relacji obecnej przy rozmowie damy honorowej wynika, e Montmorency powiedzia onie: Dobrze, Madame: sama tego chciaa. Zrobi to, by zadowoli twoj ambicj, ale pamitaj, e zapac yciem. Stara si jedynie powstrzyma Gastona przed dziaaniem zbyt pochopnym, ale bez skutku; Gastona pogania bowiem jego lotaryski szwagier, naciskany bezlitonie przez krla Ludwika i jego wojsko: Lotaryczyk widzia ocalenie tylko w szybkiej zmianie rzdu we Francji. Wasnych onierzy Gastonowi nie da. Monsieur ruszy z Brukseli 18 maja 1632 roku. W Nadrenii czekaa na maa (4-5 tysicy) armia najemnikw. 12 czerwca Gaston by ju we Francji: chcia wej do Dijon, ale wadze miejskie owiadczyy mu, e przyjmuj rozkazy tylko od krla, i nie wpuciy go. Sa na wszystkie strony listy i manifesty, zapewnia, e pragnie wyzwoli krla z niewoli, w ktrej trzyma go tyran Richelieu, wzywa szlacht krlestwa, by si do przyczaa. Ale pozyska zaledwie okoo trzystu szlachty z Owernii i Prowansji, natomiast straci du cz swoich najemnikw, ktrym nie pozwoli grabi, wic dezerterowali z jego armii bez enady. Gdy w kocu lipca dotar wreszcie do Langwedocji, byo z nim, oprcz suby, zaledwie kilkuset zbrojnych. W lipcu rwnie Montmorency zadeklarowa si po stronie rebelii. Byo to - pisze markiz de Montglat - dziaanie godne raczej zwykego karabiniera ni generaa, tak bardzo zuchway i nierozwany miao charakter. Wydawao si, e mona bdzie wesprze bunt na niezadowoleniu caej prowincji: od jesieni przecie Langwedocja wrzaa i protestowaa przeciw polityce podatkowej. Nic z tego! Rebelia pozyskaa troch szlachty i kilku biskupw. Ale parlament Tuluzy, a za nim buruazja urzdnicza i miasta byy przeciwne awanturze, liczni w Langwedocji hugenoci nie ruszyli nawet palcem. Niemiae prby wyzyskania ludowego niezadowolenia ze wzrostu podatkw nie day wikszego rezultatu. Prowincja nie udzielia buntowi solidnego poparcia. Richelieu by jednak mocno zaniepokojony i domaga si, by krl ruszy do Langwedocji. Ludwik zdecydowa si na to w poowie sierpnia, zanim wszake dotar do Lyonu, byo ju po wszystkim. Gaston liczy na dywersj Hiszpanw, ktrzy mieli w liczbie paru tysicy przej przez Pireneje: kama, e dysponuje penym poparciem Langwedocji i ssiednich prowincji. 30 lipca poczy si z ludmi diuka de

Montmorency, ich siy wzrosy do 4-5 tysicy onierzy. Schomberg, ktry ich dopad po miesicu, mia ledwie dwa tysice. Montmorency by przekonany, e go pobije: posowi Schomberga rzek wyniole, e porozmawiaj po bitwie. Stoczono j 1 wrzenia, pod Castelnaudary. Trwaa tylko p godziny, naliczono zaledwie okoo setki zabitych. Zwyciyli lepiej dowodzeni i bardziej zdyscyplinowani ludzie Schomberga. Diuk de Montmorency szarowa samobjczo jak szaleniec. Gdy w kocu przygnit go ko, mia 17 ran i wymiotowa krwi. Szlachta z oddziaw Schomberga odwracaa wzrok udajc, e go nie dostrzega: chciano jego ludziom da szans ratowania diuka, ale swoi go opucili. W kocu Montmorency sam poprosi onierzy krla o spowiednika i o przekazanie jego onie lubnego piercienia. Sdzono, e umiera, i przeniesiono go do najbliszej chopskiej chaty. Gaston nie wzi udziau w walce, podobno powstrzymany niemal si przez swych doradcw. Zebra resztki rozbitych oddziaw i nastpnego dnia - znw ta wojna w koronkach! - grzecznie proponowa Schombergowi now bitw. Marszaek roztropnie nie chcia si bi z nastpc tronu i schroni si za murami Castelnaudary. Gaston kama wic znowu: w korespondencji z Hiszpanami (ktrzy mu nie pomogli spodziewan dywersj) twierdzi, e waciwie wygra bitw, bo place darmes pozostaa przy nim! Wycofa si jednak do Bziers, skd atwo byo uciec morzem do Hiszpanii, i zacz rokowania z krlem. Bullionowi, ktry z nim pertraktowa w imieniu Ludwika XIII, rzek potulnie, ale kamliwie: Dowiadczenie mnie nauczyo, e nie naley nigdy wystpowa przeciw krlowi. Akurat! Richelieumu spad z piersi ogromny gaz. Teraz, gdy pan de Montmorency jest jecem, sprawy nie potocz si po myli tych, ktrzy si przeciwstawiaj postpowi Francji - pisa do marszaka de La Force. Na podstawie otrzymanych relacji mia pewno, e Montmorency wnet umrze, i rozpowiada, i diuk zasuguje na doywotnie wizienie: wspaniaomylno ta miaa by bez ryzyka. Jeniec zrobi mu niemi niespodziank, bo wyy. Krl odda go pod sd parlamentowi w Tuluzie, co byo nagrod za wierno tego trybunau. Sprawa staa si wszelako bardzo kopotliwa, bo ze wszystkich stron rozlegay si woania o ask: Montmorency cieszy si popularnoci we Francji i poza jej granicami. Interweniowali w jego obronie papie Urban VIII, ksi Sabaudii, Anna Austriaczka, stary diuk dAngoulme, wadze republiki weneckiej - i cay kwiat arystokracji francuskiej. Siostra diuka de Montmorency, ksina de Cond, nie moga dosta si do krla, ktry w padzierniku stan w Tuluzie, bo Ludwik zabroni j wpuszcza do miasta. Spotkaa si tylko pod miastem z kardynaem: uklka i z paczem prosia go o interwencj; ten jej obieca wstawi si u krla w obronie diuka, klcza te przed ni i paka. Ale w memoriale na uytek monarchy, gdzie jak zawsze byy argumenty za i przeciw wyrokowi mierci, przewag da argumentom za niewzruszon surowoci. Jego pniejsza opinia o panu de Montmorency bya lakoniczna: Duo serca, mao rozsdku, a na ostatek zdrada. Gdy kochanka Montmorencyego ksina de Gumne przypominaa kardynaowi przyja czc go z oskaronym, odrzek jej

zimno: To nie ja zerwaem j jako pierwszy. Gaston, rokujcy z Bullionem w Bziers, uwaa uratowanie Montmorencyego za spraw honoru, jako e to on wcign diuka w awantur. Aby osign ten cel, udawa wielk ulego, wyklina przed Bullionem wichrzycielstwo arystokratw (Naleaoby ich zniszczy wsplnymi siami, nic nie s warci), zwala na Medyceuszk win caej awantury (Powinna teraz zabawia si ju tylko modlitw). Twierdzi pniej, e dosta od Bulliona zapewnienia co do aski dla diuka de Montmorency. W ukadzie z Bziers ktry podpisa 29 wrzenia, nie byo o tym mowy. Gaston odzyskiwa swe tytuy i apanae oraz otrzyma pardon dla tych jego przyjaci, ktrzy byli wwczas przy jego osobie. Wykluczao to grup jego stronnikw pozostaych w Brukseli, a take pana de Montmorency. Prawd jest wszake, i Richelieu znw zagra po makiawelsku. Nie chcia doprowadza Gastona do desperacji, ba si, e znowu ucieknie za granic, wic kaza Bullionowi da mu nadziej. Bullion owiadczy zatem, e podpisanie ukadu w takim ksztacie, jaki Gastonowi przedstawia, zmikczy krla i uatwi mu okazanie aski panu de Montmorency. Ludwik XIII twierdzi na ou mierci, e posanie pod topr tego starego przyjaciela wiele go kosztowao, e i pniej bola nad t decyzj. Jeli to prawda, naleaoby uzna, e znakomicie potrafi ukry swe uczucia za mask monarszej sprawiedliwej surowoci. Zdobywa si nawet na bons mots. Na proby marszaka de Chtillon odrzek: Nie bybym krlem, gdybym [w tej kwestii] rozumowa jak poddany. Panu de Charlus powiedzia, e nie naley diuka uaskawia, ale trzeba go aowa. Gdy spowiednik Ojciec Arnoux opowiada mu o pobonej mierci diuka, z ktrego miosierny Bg uczyni wielkiego witego w Niebiosach, krl replikowa: Mj ojcze, wolabym si przyczyni do jego zbawienia w agodniejszy sposb. Nie wzruszyy go ani pokorne bagania arystokracji, ani woania mieszczan Tuluzy na ulicach miasta, aby skorzysta z prawa aski. Powiedzcie diukowi - owiadczy panu de Charlus - e mog mu uczyni jedynie tak ask, i kat go nie dotknie, nie zwie mu rk i tylko utnie mu szyj. Dalibg, Richelieu nie musia bardzo cisn swego najlepszego w wiecie pana, by go skoni do dania wielkiego przykadu. Pose Wenecji Giovanni Soranzo twierdzi po prawdzie w swej depeszy, e krl moe by i ugi si, gdyby nie bezlitosna postawa Richelieugo. Soranzo twierdzi take, i Montmorency liczy na pomoc kardynaa, wierzy, e Eminencja zechce go uratowa. Przed sdem diuk zachowa si godnie; 30 padziernika otrzyma wyrok mierci, ktry wykonano na wewntrznym podwrzu tuluzaskiego Ratusza noszcego dumn nazw Kapitolu. Obecni byli tylko urzdnicy miejscy i stra. Ta mier istotnie staa si wielkim przykadem. Nawet wrg Richelieugo, Olivares, podziwia stanowczo, z jak jego rywal potrafi doprowadzi do takiej egzekucji. W cigu piciu miesicy dwch wielkich panw, marszakw Francji, dao gow: Marillac w maju 1632 roku, teraz Montmorency. Wraenie byo potne. Niestety, sukces polityczny rzdu przymiy nowe kopoty z nastpc tronu. Po podpisaniu ukadu w Bziers Gaston uda si do swego Orleanu.

Po drodze cigay go wiadomoci z Tuluzy: w Dijon dowiedzia si o procesie diuka de Montmorency, w Tours o jego mierci. Uzna, e krl zama dane mu przez Bulliona obietnice; owiadczy, i nie czuje si bezpieczny, i szybciutko uwin si z przekroczeniem granicy. W listopadzie zjawi si w Brukseli. Maria Medycejska nie chciaa go widzie i wyjechaa do Gandawy: dowiedziaa si, e w trakcie rokowa z Bullionem nie prbowa zadba o jej powrt do Franeji i nie wyraa si o niej czule. Ich skcenie to pewna pociecha dla Richelieugo; niedua, bo wanie przecieka wiadomo o potajemnym maestwie Gastona, a konszachty jego z Hiszpanami przyprawi kardynaa w dwu najbliszych latach o niejedn cik migren. Bdzie to w wielkim stopniu paraliowao swobod dziaa politycznych Richelieugo.

ZA JESIE 1632 ROKU


Wrogowie kardynaa mieli nadziej, e stracenie diuka de Montmorency zgubi szefa rzdu w opinii dworu i szlachty. Nic takiego nie nastpio. Montmorency zapisa mu w testamencie cenny legat: komplet wspaniaych mebli i obraz witego Sebastiana, ktry Richelieu kiedy oglda z wielkim podziwem, a ktrego twrc by mistrz boloski Carracci. Przyjmujc w zapis Richelieu dawa do zrozumienia, e w jego stosunku do diuka nie byo adnej osobistej animozji, e to tylko sprawa stanu. Zreszt pen odpowiedzialno za wykonanie wyroku mierci wzi na siebie Ludwik Sprawiedliwy; Richelieu wielu ludziom zdy opowiedzie, e pragnby doywotniego wizienia dla ostatniego z Montmorencych. W linii mskiej rd ten wygas bowiem na niefortunnym wsplniku Gastona. W listopadzie 1632 roku run jednak na kardynaa grad zych wiadomoci. Monsieur uciek do Brukseli. Po niedawnym zgonie ministra finansw marszaka dEffiat zmar teraz wierny wsppracownik Richelieugo, zwycizca spod Castelnaudary, marszaek Schomberg. Gustaw Adolf zacz now, piorunujc ofensyw w Niemczech, gdzie Wallenstein powrci do suby cesarskiej. 16 listopada krl Szwecji pobi Wallensteina na gow w bitwie pod Ltzen, ale sam w niej zgin. Mona byo uzna t wiadomo za pomyln, bo i wojska cesarskie zostay pokonane, i nazbyt ju ambitny krl niegw schodzi gwatownie ze sceny. To jednak nie znaczy, e Richelieu si nie martwi. Krlowi napisa, e jego zdaniem Gustaw Adolf mgby jeszcze poczeka ze sw mierci jakie p roku. Talentu militarnego Szweda bdzie brakowao w walce z Habsburgami, a jego odejcie nie oznacza, e kopoty ze Szwedami si skoczyy. W imieniu crki Gustawa Adolfa, 6-letniej krlowej Krystyny, wadz bdzie teraz sprawowa kanclerz Axel Oxenstierna: mia on w rku mniej atutw ni Richelieu, ale wcale nie by mniej inteligentny i zrczny. W tym fatalnym listopadzie ujawnia si pierwsza intryga polityczna przeciw kardynaowi usnuta przez Ann Austriack i jej otoczenie. I wreszcie Richelieu znalaz si jedn nog na lepszym wiecie. Nigdy ju

nie bdzie mia takiej fizycznej sprawnoci jak jeszcze niedawno, pod Roszel czy w kampanii woskiej 1630 roku. Po wybuchu wielkiej wojny w 1635 roku ten pidziesicioletni mczyzna stanie si siwym starcem podrujcym jedynie w litire. Ludwik XIII opuci Tuluz natychmiast po egzekucji Montmorencyego i wraca szybko do Parya. Richelieu wpad na pomys, by zaprosi Ann Austriack - take obecn w Tuluzie - do zwiedzenia portu w Brouage, ktrego by gubernatorem, Roszeli, ktr rzuci na kolana, i wspaniaego Zamku w Richelieu, ktry wanie budowa. Opinia publiczna zarzucaa mu, e skci gruntownie rodzin krlewsk i zmusi matk oraz brata monarchy do emigracji. Nie byoby wic le oczarowa i skoni do aliansu przynajmniej on krla. Pomys wydawa si realny, jako e najlepsza przyjacika krlowej, pani de Chevreuse, od roku bya w dobrych stosunkach z kardynaem. Dawaa mu si wykorzystywa do poskramiania swego przyjaciela, ksicia Karola Lotaryskiego: ukad w Vic ze stycznia zosta zawarty przy jej wydatnej pomocy. Richelieu nie orientowa si jeszcze, e siedziaa wwczas na dwch stokach, a jej wrogo do niego wcale nie zelaa. W pocztku listopada krlowa Anna i kardyna, z ogromn wit dygnitarzy i arystokracji dworskiej, ruszyli z Tuluzy do Bordeaux. Pynli Garonn; Richelieu zaplanowa, prcz atrakcji turystycznych, liczne rozrywki dla dam. Niestety podr zabawna nie bya. W Lectoure powali kardynaa ostry atak blw nerkowych, pniej przyplta si do tego wrzd w pcherzu. Otoczenie Anny Austriackiej traktowao chorego kardynaa niegrzecznie i szyderczo. Pani de Chevreuse wcigaa do jakich podejrzanych narad krlow i ministra de Chteauneuf, stranika pieczci. Charles de lAubespine markiz de Chteauneuf by czowiekiem inteligentnym i pracowitym; wydawa si dotd lojaln kreatur Richelieugo. Z wielk gorliwoci prezydowa trybunaowi sdzcemu marszaka de Marillac, ktrego brata wczeniej zastpi na urzdzie stranika pieczci. Mia ju 52 lata, a wic wedle standardw epoki by solidnym starszym panem. Na swe nieszczcie mia skonnoci do namitnych uczu dla modych i piknych kobiet. Ta jego sabo - pisze pani de Motteville - bya z kolei przyczyn saboci, jak do niego mieway damy: bardzo si one przyczyniy swymi intrygami do jego kariery i fortuny, ale tak samo do jego nieszczcia. Pani de Chevreuse bez trudu owina go koo palca. Saa mu mnstwo listw (w papierach ministra znaleziono ich okoo szedziesiciu) penych pochlebstw i obietnic. Twierdzia, e Richelieu jest jego - oczywicie niefortunnym i tylko pociesznym rywalem. To z otoczenia pani de Chevreuse wychodziy kretyskie plotki, powtarzane na dworze, e zadurzony kardyna na rozkaz pani de Chevreuse wykonywa przed ni i przed krlow tace z kastanietami! To oczywicie bzdury; powan spraw byo to, co si wnet miao ujawni. Ot pan de Chteauneuf wypapla diuszesie de Chevreuse rne sekrety rzdowe. Mwi jej midzy innymi o zamierzeniach kardynaa dotyczcych Lotaryngii, a ta informowaa natychmiast ksicia Karola IV. Krlowa i pani de Chevreuse buntoway go przeciw tyranii Richelieugo,

wmawiay we, e doskonale by go mg zastpi na stanowisku pierwszego ministra, dyskutoway z nim o sojuszu z Hiszpani... Konszachty te miay niebezpieczne rozgazienia: ju na dworze londyskim mwiono o panu de Chteauneuf jako nowym szefie rzdu Francji, kabaa nawizaa kontakty z Gastonem Orleaskim w Brukseli. Pani de Chevreuse miaa wpraw w takich machinacjach. Wszystko to miao si ujawnia stopniowo, ale Richelieu wyczuwa atmosfer politycznej intrygi. Zaniepokoi si, gdy Anna Austriaczka postanowia cay orszak cigncy Garonn zatrzyma w Cadillac, w zamku gubernatora Gujenny diuka dEpernon. Ten stary wrg kardynaa zrobi mu dopiero co brzydki figiel: proszc krla o ask dla Montmorencyego, przypomnia Ludwikowi XIII, e i Richelieu ongi buntowa si przeciw niemu do spki z Mari Medycejsk! Cierpicy na wrzd i wstrzymanie moczu kardyna szed pieszo od brzegu Garonny do zamku w Cadillac, bo wita krlowej zoliwie pozbawia go karocy. W zamku diuk dEpernon oddali jego gwardzistw. Laporte zapisuje w pamitniku, e Richelieu spdzi w Cadillac noc strachu; zamiast kolacji wypi tylko bulion produkcji wasnego kucharza, bo si ba, e gospodarz moe mu zrobi brzydki kawa. Wczesnym rankiem ruszy sam, bez reszty dworu, w d Garonny, do pobliskiego Bordeaux. Jego stan pogarsza si gwatownie. Zoy mu wizyt diuk dEpernon z ca czered zbrojnych gwardzistw: Richelieu sdzi przez chwil, e chc go zamordowa. Ale stary antagonista kardynaa by dla uprzejmy: sdzi zapewne, e wkrtce bdzie mia satysfakcj oglda go w trumnie. Anna Austriacka take przybya z krtk wizyt do Bordeaux, pokazaa si kardynaowi na chwil i ruszya w dalsz drog, do Blaye. Jeden z lekarzy bordoskich przy pomocy bardzo brutalnego zabiegu uratowa Eminencji ycie: wstrzymanie moczu zostao przerwane. Laporte opisuje, jak krlowa i pani de Chevreuse wysay go z listami do Bordeaux. Mia si dowiedzie, czy Richelieu jeszcze dyszy. Znalazem go midzy dwoma kami, na krzele, gdy bandaowano mu siedzenie: podano mi lichtarz, bym mu wieci przy czytaniu listw. Gdy Laporte wraca, w poowie drogi znalaz go kurier od pana de Chteauneuf, ktry z ogromn niecierpliwoci chcia si dowiedzie, czy Jego Eminencja umrze z tej choroby. Wiadomo, e Richelieu si jednak wyliza, skonsternowaa kandydata na jego nastpc. Krlowa, pani de Chevreuse i Chteauneuf przesuchali dokadnie Laportea i dowiedzieli si, e kardyna bardzo go wypytywa o kontakty stranika pieczci z obiema paniami. Zaraz te zoyli poufn narad, na ktrej, jak sdz, nie postanowili nic innego, jak tylko robi dobr min... musieli si bowiem obawia, e kardyna podejrzewa ich intryg. Richelieu take nie by spokojny; liczy si z jakim zamachem diuka dEpernon, zawiedzionego cudownym wyzdrowieniem kardynaa. Pod koniec listopada uciek z Bordeaux do Brouage: zostawi Epernonowi pismo z przeprosinami i wyjanieniami, e bordoski klimat mu nie suy. Przeniesiono go w sekrecie przed gospodarzem, na materacach, do wielkiej odzi, ktra go wywioza w bezpieczne miejsce. W Brouage wypoczywa i zastanawia si nad skomplikowan sytuacj. Naleao zadba o to, by

mier Gustawa Adolfa nie zniechcia do wojny Szwedw i protestantw niemieckich. W tej intencji pojecha do Niemiec wysannik kardynaa i Ojca Jzefa, pan de Feuquires: mia porozumie si z Oxenstiern, a w Berlinie i Drenie zagrza do dziaania dwu najsilniejszych wadcw protestanckich, elektorw brandenburskiego i saskiego. Misja ta okazaa si wana, bo w Drenie dotar do pana de Feuquires Czech Vilem Kinsky: tak zaczy si sekretne konszachty Wallensteina z Francuzami. Ale to si dziao dopiero w poowie nastpnego, 1633 roku. U progu tego roku, 3 stycznia, Ludwik XIII spotka si z kardynaem w zamku Rochefort. Krl okazywa wielk czuo swemu ministrowi i jeszcze wiksz irytacj na pani de Chevreuse. Richelieu ledwie go powstrzyma przed natychmiastowym aresztowaniem pana de Chteauneuf; chcia bowiem, by kabaa rozwijaa si jeszcze czas jaki pod odpowiedni kontrol, co pozwolioby zgromadzi wicej obciajcych dowodw. Take pniejsze listy krla do kardynaa pokazuj, e Ludwik XIII naciska na szybkie rozbicie intrygi. 25 lutego krl samodzielnie podj decyzj o aresztowaniu markiza de Chteauneuf. Richelieu mg udawa, e to krlowi przypada zasuga wikszej czujnoci w obliczu spiskw. Pan de Chteauneuf mia wicej szczcia ni jego poprzednik, ktry zmar w wizieniu; by od Marillaka modszy i zdy jeszcze wyj na wolno z zamku w Angoulme, dokd go posano. Ale stao si to dopiero po mierci kardynaa, a wic po dugich dziesiciu latach. Intryga pana de Chteauneuf to ostatnia prba wysadzenia kardynaa z sioda, ktra wysza ze cisej ekipy rzdowej. Ale to zarazem pierwsza dua kabaa przeciw Eminencji montowana przez krlow Ann i jej przyjaci. Bd jeszcze nastpne. Na trwajce ju represje przeciw uczestnikom rebelii diuka de Montmorency naoyy si teraz przeladowania przyjaci pani de Chevreuse i markiza de Chteauneuf. Jednego z nich, marszaka dEstres, musia uspokaja sam kardyna; innego, ktry dzielnie zachowa przy sobie sekrety pani de Chevreuse, kawalera de Jars, uaskawiono dopiero po doprowadzeniu na szafot. Mwiono, e zawayo na tym akcie aski pokrewiestwo Jarsa z kardynaem przez Rochechouartw. Pani de Chevreuse zgodzia si pomc Eminencji i interweniowaa u Karola Lotaryskiego, by przerwa przygotowania wojskowe. Miaa na wielki wpyw i osigna zamierzony przez Richelieugo cel. Mimo to nie udao si jej pozosta na dworze; krl jej nie cierpia od dawna, teraz mia wietn okazj, by j znw oddali. Kaza diukowi de Chevreuse wywie on do zamku Couzires, w Turenii. Od wszystkich intryg politycznych diuszesy krla bardziej zociy jej szyderstwa i kpiny. Rzeczywicie, umiaa szydzi z Jego Krlewskiej Moci i z Jego Eminencji w sposb brawurowy. Przed wyjazdem do Couzires uzgodnia z krlow Ann, e bd korespondowa ze sob i krzyowa polityk Richelieugo na obcych dworach. Znalazy mnstwo chtnych do przewoenia tej sekretnej korespondencji i zaszkodziy niemao ju nie tylko kardynaowi, ale po prostu Francji: informoway wrogw o planach rzdu francuskiego, ruchach wojsk, snuy projekty dywersji, doradzay, jak najlepiej

pokrzyowa zamysy Ludwika XIII i Richelieugo. Na szczcie Hiszpanie nie zanadto serio przyjmowali te damskie kabay, rady i donosy.

DYPLOMACJA I ZIMNA WOJNA


Przyjta w memoriale z 21 stycznia 1632 roku formua: czy negocjacje z uyciem wojska, oznaczaa w praktyce kombinowanie dwch celw. Dyplomacja francuska lat 1633-34 zmierza do podtrzymania, subsydiami i obietnicami, wojennego zapau wszystkich tych, ktrzy walcz z Habsburgami; dziaania zbrojne maj na celu poszerzenie francuskiej obecnoci militarnej w rozlegej strefie midzy Mozel i Renem. To wejcie do Nadrenii motywowane jest rnymi wzgldami. Chodzi wic o stworzenie osony dla wschodnich prowincji francuskich: Trzech Biskupstw, Szampanii i Burgundii. Powstaje dla nich, na lewym brzegu Renu, silna strefa bezpieczestwa. Po drugie, chodzi o zakcenie swobodnej komunikacji midzy prowincjami hiszpaskimi, poudniowymi Niderlandami i Franche-Comt. Nie bez znaczenia jest wreszcie i to, e tam, dokd wejd francuskie garnizony, nie usadowi si ju i nie bd grabi Szwedzi. Czy zreszt mona jeszcze mwi o armii szwedzkiej? Armia Gustawa Adolfa, podczas jego byskotliwej, lecz krtkiej epopei niemieckiej, to istotnie wojsko narodowe, szwedzkie. Po mierci krla dowodzona przez Gustawa Horna i Johana Banera armia szwedzka wchania coraz wicej najemnikw rnej narodowoci, gwnie Niemcw. Wnet bd oni stanowili wicej ni poow szwedzkiej siy zbrojnej. Dyscyplina i warto bojowa tego wojska wyranie si zatem obniaj. Tymczasem w Nadrenii licznie s rozsiane wadztwa terytorialne ksit duchownych, z elektorami Trewiru, Wormacji i Moguncji na czele: o korytarzu reskim Niemcy mwi jako o Pfaffengasse, ulicy klechw. Kardyna Richelieu i Ojciec Jzef, potpiani tak czsto za sojusze z protestantami, bardzo chc zapewni katolikom z Nadrenii protekcj przed gwatami protestanckiej soldateski. To jednak nie dotyczy Lotaryngii, ktra potrafiaby si obroni. Trudno te powiedzie, e ksi Karol IV nie by ustpliwy w obliczu naciskw potnego ssiada z zachodu: wiadcz o tym ukady w Vic i Liverdun, pniej przerwanie przygotowa wojskowych... W pamitnikach Laportea czytamy, e ta ustpliwo ksicia Karola ogromnie irytowaa jego pani, Ann Austriaczk. W wielkiej tajemnicy przed krlem i kardynaem krlowa kazaa mu pojecha do Lotaryngii i zawie Karolowi aksamitny damski czepek z bukietem piknych pir. Fakt, e Karol IV przyj w Nancy Gastona wiosn 1631 roku i e odda sw siostr francuskiemu nastpcy tronu bez zgody Ludwika XIII - to wspaniay pretekst do ostatecznego zaatwienia kwestii lotaryskiej. Richelieu potrafi takie okazje chwyta w lot. Faworyt Gastona Nicolas Goulas zapisa w swym pamitniku, e Ludwik XIII, skoro tylko spacyfikowa sytuacj wewntrzn, postanowi ukara maego ksicia, ktry zrobi mu taki wybryk (frasque) wbrew samym przyrzeczeniom... Nie

mg ju mu ufa po okazaniu takiej wzgardy jego potdze i jego osobie. w wybryk to oczywicie potajemny lub Gastona. Paradoks polega na tym, e Karol IV wcale nie aranowa lubu siostry z Gastonem i wcale nie by nim zachwycony. Troch dlatego, e przeczuwa komplikacje, troch dlatego, e ulega cigle diuszesie de Chevreuse i wiedzia, i ta nadal myli o przyszym maestwie Gastona z Ann Austriaczk, gdy tylko Ludwik XIII odejdzie ad patres. W sierpniu 1633 roku krl ruszy zatem przeciw maemu ksiciu da ni mniej ni wicej, jak oddania mu stolicy ksistwa, potnej twierdzy Nancy. Oblenie byo krtkie, 25 wrzenia wojsko francuskie weszo do Nancy: Karol IV ukadem w Charmes przyj wszystkie warunki Richelieugo. To ju tylko szkielet, tylko widmo wadcy - mwi kardyna o ksiciu Lotaryngii. Wkrtce potem, w styczniu 1634 roku abdykowa na rzecz brata. w brat, Nicolas-Franois, nie majc jeszcze penych wice by kardynaem i biskupem Toul. Zoy zaraz swe godnoci kocielne i oeni si ze sw kuzynk i szwagierk Klaudyn. Eks-kardyna wnet znalaz si w konflikcie z dowdc wojsk francuskich marszakiem de La Force i wraz z on schroni si w Toskanie. Lotaryngia de facto bya anektowana przez Francj, ale tutejsza rodzina ksica zrcznie si wymkna kardynaowi Richelieu. Ksi Karol sta si kondotierem w subie cesarskiej; odda te katolickim siom Rzeszy wcale niez formacj onierzy lotaryskich, ktrymi dowodzi. Jego siostra Magorzata ju podczas oblenia Nancy wymkna si w mskim przebraniu i dotara do hiszpaskich Niderlandw. Poczya si tam z Gastonem, ktry nie tylko rozgosi wiadomo o swym maestwie, ale i ponowi lub uroczycie dziki usunemu arcybiskupowi Malines. Nicolas-Franois i Klaudyna byli w Toskanie; siostra Karola IV, Henryka, zamna za ksiciem de Phalsbourg, take zrcznie si ulotnia. Zadurzya si w faworycie Gastona, panu de Puylaurens. Wiosn 1634 roku, gdy Nicolas-Franois opuci Lotaryngi, Karol IV znw przyj tytu ksicia panujcego i ogosi, i uniewania wszystkie akty dotyczce stosunkw francusko-lotaryskich. Jego poddani na og dochowywali mu wiernoci, co nadao francuskiej okupacji brutalny charakter. Uparci, konserwatywni i gorliwie katoliccy Lotaryczycy byli przywizani do swej rodziny ksicej i do swej niezalenoci pastwowej; heretyckie sojusze Francji okropnie im si nie podobay, a miejscowy kler utwierdza ich w takim usposobieniu. Do oporu przeciw Francuzom skaniay ich take manifesty i dziaania zbrojne wygnanego ksicia Karola oraz wiadomo, e potne siy polityczne - cesarz, papie, krl Hiszpanii potpiaj aneksj i domagaj si restytucji Lotaryngii jej prawowitemu wadcy. Richelieu nie bardzo si wysili, by jako zalegalizowa dziaania w Lotaryngii: proces o porwanie francuskiego nastpcy tronu wytoczony ksiciu Karolowi przed parlamentem paryskim to bya prawnicza farsa. Kardyna uwaa wszelako, e Lotaryngia jest tak cennym upem, i nie wolno pod adnym pozorem wypuci go z rk. Do koca ycia, nawet w trudnych okresach niepowodze militarnych, nie chcia sysze o zwrocie Lotaryngii, ktra te zostaa przy Francji przez wiksz cz dugiego

panowania Ludwika XIV, do traktatw ryswickich z 1697 roku. Jeden rzut oka na map wyjania, jak olbrzymi warto strategiczn ma w tym czasie Lotaryngia, wbijajca klin midzy hiszpaskie Niderlandy i FrancheComt. A do tego doda naley szans infiltracji, przez terytorium lotaryskie, do ssiedniej Alzacji. Poszatkowana na mnstwo wadztw terytorialnych Alzacja znalaza si wwczas w pooeniu aosnym, wydana na up przemarszw, grabiey i okupacji caej midzynarodowej soldateski: niekarnych i brutalnych oddziaw cesarskich, hiszpaskich, lotaryskich, szwedzkich. Wrd tego potwornego zamieszania ad monarchiczny, reprezentowany przez armi marszaka de La Force stojc tu za miedz, wydawa si Alzatczykom wcale niezym parasolem ochronnym. Od jesieni 1633 roku mno si tedy proby o francusk protekcj wojskow ze strony maych pastewek na wschd i na poudnie od Lotaryngii (hrabstwa Hanau, Montbliard, Salm, Hagenau, biskupstwo Bazylei...). Garnizony francuskie wci si zbliay do Renu, militarna obecno Francji za Wogezami umacniaa si. Latem 1634 roku Szwedzi zgodzili si wreszcie Richelieu bardzo o to zabiega - przekaza Francuzom twierdz Philippsburg, pooon na prawym brzegu Renu! Nie oznacza to, e kardyna rzuca si na kad okazj, nawet bardzo pontn. Odrzuci, u schyku 1632 roku, plan Henryka de Rohan, ktry pragn wrci ze suby dla Wenecji do suby krlowi Francji. Rohan proponowa, e z wojskami zacinymi i szwedzk pomoc zbrojn obsadzi Waltelin, co zapobiegoby jej ewentualnemu zajciu przez Hiszpanw i bardzo by skomplikowao hiszpaskie przemarsze z Woch do Niemiec. Pokusa bya silna, ale Richelieu ba si, e yjcy jeszcze Gustaw Adolf zastpi Francj w roli protektora Gryzonw i kantonw szwajcarskich. Rohan nudzi si jeszcze przez dwa lata; dopiero jesieni 1634 roku dosta rozkaz dziaa przeciw Karolowi IV, prbujcemu odzyska Lotaryngi, i pobi go w wietnie zaplanowanej kampanii. Inna odrzucona pokusa: wiosn 1634 roku wysannicy Holandii zaproponowali Francji sojusz ofensywny, wsplny podbj i podzia hiszpaskich Niderlandw. Richelieu odmwi. Nie dlatego, e nie pragn zdobyczy terytorialnych na tym obszarze, bo bardzo ich chcia i ju w styczniu 1633 roku dyskutowa z Ojcem Jzefem, ile naleaoby zagarn z Niderlandw hiszpaskich. Po prostu uzna, e jeszcze cigle jest za wczenie na otwart wojn z Hiszpanami. Strategiczne pozycje Francji we Woszech to posiadoci diuka de Nevers, Mantua i Monferrat, a take zabrany Sabaudom Pignerol. I tutaj Richelieu nie wyklucza umacniania swych militarnych przyczkw. Dyplomatom weneckim wspomina o chci przejcia dolin otaczajcych Pignerol, gdyby mg je dosta od ksicia Sabaudii po przyjacielsku; snu te plany, by zabra trzy twierdze sabaudzkie w zamian za... Genew, ktr by Wiktor Amadeusz mg zaj z francusk pomoc. Irytoway Richelieugo namolne dania Neversa, by francuskie garnizony opuciy Monferrat: nie wyklucza brutalnej aneksji tego terytorium, gdyby francuska obecno bya tu nadal le widziana. Wszystko to nie byy wielkie podboje, raczej umacnianie gorcych

granic, tworzenie wygodnych platform dla dziaa wojskowych. Nie w peni udao si plany te zrealizowa bez wielkiej wojny, naciskiem zbrojnym i zrcznoci dyplomacji. Richelieu ma wikszy apetyt ni odek, wicej ambicji ni moliwoci zrealizowania projektw, ktrych szanse rozwaa z upodobaniem: to trafna opinia angielskiego dyplomaty w depeszy do Londynu. Tak czy inaczej wmy midzy bajki opowieci wielu francuskich historykw, e tylko Habsburgowie, a przede wszystkim Hiszpanie, mieli wwczas ekspansywne zamysy, za Richelieu jest wzorem umiaru i anioem pokojowych intencji. W tych krytycznych latach 1633-34 nieustannie waha si on midzy pokus wejcia do wielkiej wojny a wiadomoci ryzyka takiego kroku. Wie, e kraj nie jest dobrze przygotowany do cikiego i dugotrwaego wysiku militarnego. Tym wiksze pole dziaania dla dyplomacji pozwalajcej wojowa cudzymi rkami. W pocztku 1633 roku niepokoi Richelieugo perspektywa rozejmu midzy Hiszpani i Zjednoczonymi Prowincjami. Po cikich klskach Holendrw w pierwszym okresie wojny (do dzi przypomina je jedno z najwietniejszych pcien Velazqueza, Kapitulacja Bredy) od 1629 roku karta si odwrcia. Holenderskie sukcesy militarne pozwalay myle o korzystnych warunkach rozejmu, a nawet pokoju z Hiszpani. Wikszo rzdzcych krajem zamonych bourgeois, tak zwanych regentw, jest pacyfistyczna. Za wojn opowiadaj si jednak siy potne: namiestnik (stathouder) Fryderyk ksi Oraski, bo wojenne zwycistwa zapewniay mu niemal krlewsk wadz w tej mieszczaskiej Republice, oraz Kompania Zachodnioindyjska, ktra nie miaa zamiaru oddawa Hiszpanom swych kolonialnych zdobyczy. Aby zapobiec rozejmowi hiszpasko-holenderskiemu, Richelieu le w styczniu 1633 roku do Holandii jednego ze swych najlepszych dyplomatw, Herkulesa de Charnac. Ma on zapewni Holendrom dalsze wiadczenie francuskich subsydiw (milion liwrw rocznie), a take, jeli si okae, e to za mao, francuskie posiki zbrojne (a do 7 tysicy ludzi). Pomogyby one robi podboje w hiszpaskich Niderlandach, za Francja miaaby w tych podbojach swj udzia. Dla zachowania pozoru neutralnoci onierze francuscy wojowaliby pod rozkazami ksicia Oraskiego. Wreszcie Charnac ma uy w razie potrzeby najciszej armaty: obieca ksiciu Oraskiemu wejcie Francji do otwartej wojny. Wtedy trzeba tylko zadba o to, by zaplanowa dla Francuzw jak najwiksze korzyci polityczne i terytorialne. Kardynaa niepokoi take sytuacja w Niemczech po mierci Gustawa Adolfa. Koalicja si protestanckich bya tu zawsze luna, niespjna, pena wewntrznych napi. Presti krla Szwedw t koalicj podtrzymywa; czy nie rozpadnie si ona, gdy go zabrako? Czy chwiejni elektorowie saski i brandenburski nie ulegn pokusie korzystnego pokoju z cesarzem? Czy za nimi nie pjd pomniejsi wadcy protestanccy? Zmusioby to Szwedw do wycofania si z wojny w Niemczech. Richelieu usiuje wic na dwa sposoby zadba o swoje interesy. Jeden jest klasyczny: trzeba podtrzyma zwarto i wol walki si protestanckich czynnych w Niemczech. Drugi nietypowy: Wallenstein zamierza zdradzi spraw cesarsk, wic naley podj prb skorzystania z tej

nieoczekiwanej sposobnoci. Misj do protestanckich Niemiec otrzyma pan de Feuquires. Mia umocni animozje wadcw protestanckich do cesarza, zagrza ich do dalszej wojny. Na czele partii protestanckiej jako sukcesor Gustawa Adolfa stan miaby - wedle projektw kardynaa i Ojca Jzefa - elektor saski Jan Jerzy II. Wybr to bardzo niefortunny i wypado go zarzuci: Jan Jerzy traktowany by z pogard przez innych wadcw protestanckich, bo znano go z pijastwa, braku energii, cigot do zawarcia pokoju z cesarzem. Feuquires musia odstpi od instrukcji kardynaa i poprze kandydatur Oxenstierny jako szefa obozu protestanckiego w Niemczech. Nie zdoa te - co mu zaleca Richelieu - uzyska poparcia Szwedw i protestantw niemieckich dla francuskiej infiltracji militarnej na lewym brzegu Renu. Czego zreszt naleao si spodziewa; kardyna nie mg by tym bardzo zaskoczony. Ostatecznie jednak sytuacja w Niemczech wydawaa si korzystna. W kwietniu 1633 roku umocni si, na zjedzie w Heilbronn, zwizek si protestanckich dyrygowany zrczn rk Oxenstierny. Feuquires zawar ze Szwedami nowy ukad we Frankfurcie (w kwietniu), do ktrego potem doczy si podobny ukad Francji z ksitami protestanckimi (we wrzeniu). Wszystko to byo bardzo kosztowne: francuskie subsydia dla Szwedw i Niemcw pyny zot rzek. W zamian Richelieu oczekiwa od nich respektu dla katolicyzmu niemieckiego i - cigle ten sam motyw! neutralnoci w stosunkach z Bawari i ca katolick Lig. Tumaczy swym protestanckim sojusznikom, e w Niemczech nie naley prowadzi wojny religijnej, lecz polityczn walk z Habsburgami. Stara si ich olni perspektyw definitywnego oderwania Bawarii od cesarza i stworzenia nowej wikszoci w kolegium elektorw, co by pozwolio przeama po dwch stuleciach monopol Habsburgw na godno cesarza Rzeszy. Oto elektor Trewiru jest ju w kieszeni krla Francji, elektor Kolonii te szuka protekcji Ludwika XIII. Starczy doda do nich gosy elektora brandenburskiego i nowo kreowanego elektora bawarskiego - a antyhabsburska wikszo w kolegium elektorw bdzie zagwarantowana. W Niemczech ustali si nowa rwnowaga polityczna, korzystna dla protestantw... Historia zdrady Wallensteina i jego negocjacji z Francuzami nie jest zupenie jasna. W obszernych Pamitnikach kardynaa take rozmazuje si ona, i nie bez powodu: Richelieu nie lubi rozwodzi si nad sprawami nieudanymi, wola przekazywa potomnym opis zmaga i sukcesw, niepowodzenia chtnie tuszowa. Bya ju mowa o tym, e w poowie 1633 roku w Drenie dotar do pana de Feuquires wysannik Wallensteina Vilem Kinsky. Francuski dyplomata zachowa ostrono, gdy jednak poprosi swj rzd o instrukcje, otrzyma odpowied wielce zachcajc. Rada krlewska w Saint-Germain, zebrana 16 lipca, uchwalia, by upowani pana de Feuquires do zawarcia ukadu z cesarskim generalissimusem. Jeli Wallenstein wystpi ze sw armi przeciw cesarzowi, to Francja da mu subsydia, nawet do wysokoci jednego miliona (a wic tyle, ile otrzymywaa Holandia). Obiecano take poprze roszczenia Wallensteina do korony czeskiej, jeli tylko kosztem

cesarza utrwali sw wadz nad Czechami. Lojalnie wymieniono w tej sprawie informacje ze Szwedami: Oxenstierna mia o niej pogld wielce sceptyczny. Pniej na wiele miesicy zapada cisza. Wallenstein sondowa take Saksoni: wolaby nawet sojusz z Sasami pod hasem przepdzenia z Niemiec wszystkich obcych wpyww, co naturalnie miaoby ostrze antyszwedzkie i antyfrancuskie. Motywy dziaa Wallensteina nie s zupenie jasne, bo te i posta to niejednoznaczna. Pod koniec jego kariery ujawnia si w jego charakterze brak zrwnowaenia; grzzn w przesdach i praktykach magicznych, fantasmagoriach, nieumiarkowanej gwatownoci. W pocztku stycznia 1634 roku Kinsky wznowi rokowania z panem de Feuquires: Wallenstein nabra przekonania, najzupeniej faszywego, e moe liczy na swych oficerw i sw armi. Mamy nawet jakie niejasne informacje, e rzd francuski przygotowa wwczas i wysa tekst ukadu z Wallensteinem. Ale podejrzenia cesarza, e wielki kondotier zdradzi, byy ju wwczas tak mocne, e generaowie Gallas i Piccolomini otrzymali rozkaz rozprawienia si ze swym dowdc. Zrzucili to zadanie na podkomendnych - i 25 lutego 1634 roku Wallenstein zosta zamordowany w Chebie. Byo to gorzkie rozczarowanie dla Richelieugo, ktry obiecywa sobie wiele po tym niespodziewanym umiechu fortuny, jakim wydawaa si zdrada Wallensteina. W caej sprawie Ludwik XIII szed zreszt za kardynaem z niechci i ociganiem. Po zabiciu Wallensteina z rozkazu cesarza - pisze w swym pamitniku hrabia de Brienne - Jego Krlewska Mo, ktry mniema, i autorytet podtrzymuje si strachem, bardzo chwali tych, co posuchali cesarza. Ten pogld spotka si z dezaprobat kardynaa. Robi nawet z tego powodu wymwki krlowi, ktry nastpnego dnia wypowiedzia si na w temat cakiem inaczej.

DROGA DO WOJNY JAWNEJ


Obz protestancki w Niemczech, cho wstrzsany wewntrznymi podziaami i wzajemnymi nieufnociami, prowadzi jednak dalej wojn z cesarzem. Wprawdzie w Unii z Heilbronn nie byli obecni elektorowie brandenburski i saski, ale podejmowano prby stworzenia wok tych dwch ksit podobnych zwizkw. Armie protestanckie miay dobrych dowdcw, Szwedw (Horn, Baner, Torstenson) i Niemcw (ksita Hessen-Kassel i Bernard von Sachsen-Weimar, najzdolniejszy z nich wszystkich). W 1633 roku nie brakowao im sukcesw militarnych. W Holandii partia wojenna z ksiciem Oraskim i Kompani Zachodnioindyjsk na czele wzia gr. Charnac wynegocjowa nowy traktat francusko-holenderski (15 kwietnia 1634 roku), wany co prawda tylko na rok. Wojna Zjednoczonych Prowincji z Hiszpani trwa miaa dalej, za wkad Francji ogranicza si do subsydiw, wydatnie jednak zwikszonych (do 2,3 miliona). To przy okazji misji do Parya dla ratyfikowania owego ukadu Holendrzy zoyli sw ofert, o ktrej ju bya

mowa: propozycj otwartego wejcia Francji do wojny z Hiszpani, podboju i podziau hiszpaskich Niderlandw. Richelieu skoni krla do jej odrzucenia. Francja miaa nadal wojowa cudzymi rkami (ale i wasnymi pienidzmi) oraz umacnia sw stref bezpieczestwa nad Renem. A wic kardyna odrzuca i inn pontn ofert, tym razem szwedzk. Ot latem 1634 roku protestanci ponieli w Niemczech seri poraek; Oxenstierna traci autorytet, jego wpyw na ksit skonfederowanych w Heilbronn osab, szwedzki kanclerz ba si ich zblienia z cesarzem. W kocu sierpnia wyrazi najpierw zgod na oddanie Francuzom Philippsburga, kluczowej twierdzy na prawym brzegu Renu, a kilka dni pniej zaproponowa panu de Feuquires, e wojska szwedzkie ewakuuj cay obszar Nadrenii, oddadz Francuzom swe pozycje w tym regionie i skoncentruj si na wschd od aby! Cen tego ustpstwa byoby otwarte wejcie Francji do wojny. Francuzi prowadziliby j nad Renem, gdzie bya ich strefa zainteresowa i wpyww, Szwedzi - we wschodniej poowie Niemiec, gdzie z kolei znajdoway si ziemie dziedziczne cesarza i obszar nadbatycki, przedmiot zakusw Szwecji. Przyjcie tej propozycji ogromnie by umocnio militarn pozycj Francji nad Renem i zakoczyo rywalizacj Francji i Szwecji w tym regionie, od 1631 roku jtrzc ich wzajemne stosunki. Ale te i cena bya olbrzymia. Richelieu obawia si, e zniechceni ostatnimi porakami ksita protestanccy po wejciu Francji do wojny tym skwapliwiej poszukaliby zblienia z cesarzem. Francuzi i Szwedzi mogliby znale si w obliczu jakiej witej unii wszystkich Niemcw pod hasem przepdzenia z Niemiec obcych najedcw. Ponadto kardyna uzna - i susznie - e propozycje Oxenstierny wiadcz o jego osabieniu. Sdzi wic, e mona bdzie skoni Szweda do rnych ustpstw nad Renem za cen duo nisz ni wejcie do wojny. Wypada tylko chwali kardynaa za okazanie takiego umiaru. Jednake od koca 1632 roku - to znaczy od czasu, gdy zabrako Gustawa Adolfa Richelieu nieraz ju balansowa na samej krawdzi wielkiej wojny. Z jej perspektyw liczy si od dawna. W wielekro cytowanej Opinii dla krla ze stycznia 1629 roku wspomina o unikaniu jawnej wojny z Hiszpani ale tylko jak dugo to bdzie moliwe. Po wziciu Pignerol, w memorandum z kwietnia 1630 roku, pisa o wyborze wojny ze wiadomoci, e opcja taka oznacza rezygnacj ze spokoju, oszczdnoci i reform. Oszczdnoci (a to znaczy: ulgi podatkowe dla ludu) i reformy (czyli uporzdkowanie spraw wewntrznych) s wanym zadaniem, ale ustpi musz przed wielkoci krla. Wykadnikiem owej wielkoci nie s gwnie terytorialne zdobycze - cho i o nich jest mowa - ale potga i reputacja monarchy. Opinia ze stycznia 1629 roku to recepta, by Ludwik XIII idc za radami kardynaa dy do pozycji najpotniejszego i najbardziej szanowanego wadcy na ziemi. A wic takiego, ktry kademu innemu monarsze w kadej chwili moe utrze nosa. Ta mania wielkoci ciera si jednak z politycznym realizmem inteligentnego polityka. I std owe wahania, std zblianie si da krawdzi wojny i wycofywanie na pozycje rzekomej neutralnoci. Rzekomej, bo

przecie Richelieu skwapliwie leje do ognia benzyn i na tym ogniu skrztnie piecze swoje kasztany. Owszem, chtnie mwi o generalnym lub honorowym pokoju. Gdy jednak ujawnia swym dyplomatom warunki pokoju, ktre uznaby za honorowe, staje si jasne, e ani cesarz, ani Hiszpania nie wezm go za sowo, nie przyjm takiej platformy negocjacji. To tylko mydlenie oczu. W pocztku stycznia 1633 roku kardyna zaczyna swj taniec nad przepaci, bo si boi, e po mierci Gustawa Adolfa protestanci niemieccy zniechc si do wojny, a Holandia wyzyska swe sukcesy dla zawarcia rozejmu z Hiszpanami. W memorandum dla krla Richelieu pisze zatem, e jeli subsydia nie powstrzymaj pastw protestanckich od pacyfistycznych skonnoci, to Francja powinna wej do wojny i stan na czele tych pastw. Twierdzi - i zapewne nie okamuje krla, tylko si udzi - e otwarta wojna nie bdzie bardziej kosztowna od zbrojnego pokoju, z milionowymi subsydiami dla aliantw, bdzie natomiast duo bardziej korzystna. To wane stwierdzenie. Richelieu jest niecierpliwy i ambitny, skrca si z niepokoju na myl, e to inni, a nie Francja, mog mie z wojny solidne i efektowne korzyci. U progu 1633 roku mwi si wic w Paryu o wojnie. Ojciec Jzef owiadcza w lutym nuncjuszowi, e Francuzi s wprawdzie rozwani, ale i przygotowani do wielkiej wojny, una gran guerra. Jeszcze w kwietniu Soranzo raportuje do Wenecji, co usysza od kapucyna: Za trzy lub cztery miesice bdzie generalny pokj czy te jaki dobry pocztek rokowa pokojowych, albo otwarta wojna, una guerra aperta. Pniej nastroje opady: skoro Holendrzy i Niemcy walcz dalej, mona jeszcze poczeka. Wiosn 1634 roku gorczka znw si podniosa. Holendrzy kusili wspaniaymi zdobyczami w poudniowych Niderlandach, Ludwik XIII zachowywa si jak chopak ykajcy lin na widok sodyczy za szyb. W pocztku czerwca Richelieu przedstawi mu nowe memorandum. Bez wtpienia chcia wykorzysta wojownicze usposobienie krla, a jednoczenie zabezpieczy si przed wad, ktr mu wytyka ju w Opinii ze stycznia 1629 roku: brakiem wytrwaoci, szybkim zniechcaniem si w obliczu pierwszych przeciwnoci, nieuniknionych przecie przy wielkich przedsiwziciach. Tote memoria z czerwca 1634 roku jest dziwnie niezborny. Wyczuwa si w nim - pisa znakomity badacz Gustave Fagniez ch utwierdzenia krla w jego skonnoci [do wojny], wraz ze stwarzaniem pozoru, e si j zwalcza, w taki wic sposb, by przerzuci na ca odpowiedzialno. Std rne obiekcje, ktre Richelieu zaraz sam osabia wyliczajc nasze zasoby i saboci nieprzyjaciela oraz wymieniajc wszystkie racje, ktre sprawiaj, i wojna jest korzystna; na koniec przychodzi uznanie, e jest ona konieczna. Ludwik XIII to ucze pojtny, cho niezbyt byskotliwy. W pocztku sierpnia tego 1634 roku wyoy z kolei po swojemu racje przemawiajce za prowadzeniem wojny i przesa w tekst kardynaowi. Do niezgrabnie powtrzy argumenty, ktre Richelieu i Ojciec Jzef od dawna ju wakowali; jeli Francja nie wejdzie do wojny, to grozi jej utrata aliantw, ani armia cesarska, ani samotna Hiszpania nie s w stanie walczy w Italii, w Hiszpanii rzd ma trudnoci, a hiszpaskie wojsko jest

le zorganizowane. I tak dalej. Jednake Richelieu cigle gra na zwok; odrzuci ofert Oxenstierny z koca sierpnia. Wnet jego ostrono ustpi wszake miaa przed kolejnym przypywem wojowniczoci. Nastpi bowiem dramatyczny zwrot w wydarzeniach wojennych. Hiszpanie podjli kolejny wysiek, by zmieni bieg wojny w Niderlandach. Wystawili potn armi, ktra latem 1634 roku cigna z Woch do Brukseli pod wodz kardynaa-infanta don Fernanda, modszego brata Anny Austriackiej i krla Filipa IV. To jeszcze jeden - obok panw de Richelieu i de La Valette - kardyna o generalskich aspiracjach i bez wtpienia najzdolniejszy wdz z caej tej trjki. Kardyna-infant zboczy z drogi do Brukseli, przeszed przez Dunaj i na zachd od Donauwrth poczy si z armi cesarsk, wzmocnion ju dziki posikom, jakie Gallasowi i Piccolominiemu przyprowadzi Karol IV Lotaryski. Armie katolickie dysponoway 50 tysicami ludzi przeciw 36 tysicom onierzy koalicji szwedzko-protestanckiej pod Hornem i Banerem. 6 wrzenia 1634 r. pod Nrdlingen koalicja ta doznaa klski miadcej: na polu bitwy zostawia 12 tysicy zabitych. Katolicy wzili 6 tysicy jecw, w tym marszaka Horna. Resztki rozbitych protestantw pocigny ku Renowi. Wiadomo o katastrofie dotara na dwr francuski 11 wrzenia. Ju w sze godzin po przybyciu kuriera Richelieu opracowa dla krla nowe memorandum, bardzo odmienne w stylu od dotychczasowych. Nie ma tu subtelnych rozwaa nad rnymi hipotezami, nie ma gry argumentw za i przeciw. Jest twardy styl polityka bardzo pewnego swoich racji. Jak refren powtarza si na pocztku zda formua: Il est certain que, jest pewne, e... Ot tak oczywistoci stao si, wedle kardynaa, e czas przej do otwartej wojny. Inaczej bowiem grozi rozpad partii protestanckiej, osamotnienie Francji, skupienie caego impetu Hiszpanii i cesarza na wojnie z Francuzami. Ale i wrd tej wojennej ekscytacji Richelieu nie traci skonnoci do rozwagi. Jest zdecydowany na otwart wojn, ta determinacja nie oznacza wszake gotowoci do gestw gwatownych. Wyjania wic krlowi, i nie naley si nadmiernie pieszy. Trzeba wprzd zorientowa si dokadnie, jaka jest sytuacja zwycionych i co oni zaproponuj. Wypadnie doda im odwagi, obieca pomoc (jeli wyka, e dziki tej pomocy mog si utrzyma). Naley wreszcie zbroi si, przygotowa kraj do wojny. Czyli: sprawa wojny jest przesdzona, jednake chodzi teraz o to, by j zacz w najkorzystniejszych dla Francji warunkach. I wnet si okae, i otwarta wojna nie jest jeszcze na pojutrze. Przez osiem miesicy uda si jeszcze wojowa per procura. Richelieu nie chcia ryzykowa tego kroku [wojny], jak dugo nastpca tronu znajdowa si w ich [Habsburgw] rku - pisze markiz de Montglat. W istocie, do uwiadomi sobie zy stan zdrowia Ludwika XIII i wszystkie komplikacje, gdyby podczas wojny krlem zosta Gaston znajdujcy si na terytorium wroga. Francuzi pamitali dobrze, jak katastrof stao si wydarzenie z 1525 roku, gdy wrd zajadej wojny z Hiszpanami krl Franciszek I wpad nagle w ich rce.

Dyskretne negocjacje z Gastonem zaczy si jeszcze w 1633 roku, ale szy opornie. Prowadzi si on w Brukseli gorszco: pociesza si z miejscowymi piknociami, u boku Hiszpanw uczestniczy w obleniu holenderskiej zaogi miasta Maastricht. Okazao si tam, e fizycznej odwagi mu nie brakuje. Richelieu zdecydowa si go postraszy. W styczniu 1634 roku paryski parlament ogosi, e Karol IV porwa nastpc tronu i e maestwo Gastona z Magorzat Lotarysk jest prawnie niewane. Richelieu wygosi w parlamencie mow, z ktrej wynikao, e krl nigdy tego mariau nie uzna, ale obsypie brata askami, jeli ten wyrzeknie si Magorzaty i powrci do kraju. Natychmiast jednak wznowiono poufne targi z wysannikiem Gastona ksidzem dElbne. Wiosn 1634 roku ukad ju wydawa si bardzo bliski, bo pooenie Gastona stao si trudne. Do koca 1633 roku korzysta on z protekcji namiestnika hiszpaskich Niderlandw, infantki Izabeli. Ta pobona dama, crka Filipa II i Elbiety z Walezjuszy, miaa wielk sabo do wiszczypay Gastona. Niestety starsza pani przezibia si podczas religijnej procesji i zmara w grudniu 1633 roku. Gaston straci nie tylko jej poparcie, ale i wszystkie swoje pienidze. Musia y na kredyt, bo jego dobra we Francji oboono oczywicie sekwestrem. Z matk by ciko skcony. Maria Medycejska take negocjowaa warunki swego powrotu do Francji, ale wymagania Richelieugo byy nie do przyjcia: da jej zgody na oddanie pod sd dwch jej zaufanych: politycznego doradcy ksidza Chanteloube i Mateusza de Morgues, ktrego paszkwile doprowadzay Eminencj do rozpaczy. Skoro Medyceuszka nie moga wrci do Francji, chciaa na zo kardynaowi zatrzyma za granic Gastona. Zacny ksidz Chanteloube zorganizowa nawet zamach na ycie gwnego doradcy Gastona, pana de Puylaurens, ktry bardzo naciska swego patrona na pogodzenie si z krlem. W maju 1634 roku strzelano do z muszkietu, ale niecelnie; wystraszony Puylaurens jeszcze gorliwiej zabiega o powrt do Francji. Hiszpanie, podobnie jak krlowa-matka, zainteresowani byli zatrzymaniem Gastona u siebie. Nastpca infantki Izabeli markiz Aytona zmusi go wiosn 1634 roku do podpisania ukadu, moc ktrego wyrzeka si on stara o rychy powrt do kraju. Latem znw uczestniczy w obleniu Maastricht. Ba si, e ktrego dnia moe po prostu zosta wsadzony na okrt i wywieziony do Hiszpanii. Wszystko to przypieszyo rokowania z krlem i kardynaem. W padzierniku 1634 roku ukad by gotowy. Gaston otrzymywa z powrotem wszystkie apanae, krl mia spaci jego brukselskie dugi (400 tysicy!) i co jeszcze dooy tytuem gratyfikacji, jego przyjaciele odzyskiwali swe majtki, urzdy i godnoci. Puylaurens zawar osobny ukad z kardynaem. Obiecano mu tytu diuka i para, gubernatorstwo prowincji Bourbonnais i rk kuzynki Richelieugo panny de Pontchteau jako gwarancj ask Eminencji. W zamian mia wywiera korzystny wpyw na Gastona, przede wszystkim w sprawie wyrzeczenia si maestwa z Magorzat. Ukad nie zaatwia bowiem wyranie tej kwestii, przewidujc jedynie, i wano maestwa zostanie zbadana i rozstrzygnita wedle praw kr-

lestwa. W przypadku orzeczenia niewanoci mariau Gaston mia uzyska swobod; mgby si eni lub nie eni wedle wasnej woli. To wany punkt, bo cigle kursoway plotki, e kardyna zamierza go oeni ze sw ulubienic wdow Combalet. Puylaurens niebacznie przyrzek Eminencji, e skoni Gastona do zgody na wyrzeczenie si ony, i to w cigu kilku miesicy. By to mody czowiek bardzo pewny siebie, chodny (Kiedy stopi si te paskie wewntrzne lody? - zapyta go raz Richelieu) i pozujcy na wielk si woli, co robio od dawna ogromne wraenie na sabym Gastonie. Brat krlewski wymkn si Hiszpanom, pod pretekstem polowania, 8 padziernika 1634 roku Dotar do pierwszej francuskiej twierdzy po kilkunastu godzinach nieprzerwanej ucieczki, podobno tak szybkiej, ze zajedzi na mier swojego konia. Spotkanie z Ludwikiem nastpio w Saint-Germain 21 padziernika i byo bardzo serdeczne: Wybaczyem ci, nie mwmy ju o przeszoci - rzek mu krl. Gaston, ktry obok tytuu ksicia Orleanu mia i tytu hrabiego Blois, wanie Blois wybra na sta siedzib. Rozbudowa wspaniale tutejszy zamek: jako mecenas sztuki mia szczliw rk. Poniewa Magorzata Lotaryska zostaa za granic, dobra sobie pniej na konkubin mieszczk z Blois Louison Berger. Bya to brunetka, dobrze zbudowana, redniego wzrostu, przyjemnej twarzy i wielce dowcipna jak na pann takiego pochodzenia, nigdy nie bywa na dworze - pisaa crka Gastona, panna de Montpensier. Rzecz dziwna: Monsieur nie dochowywa onie wiernoci, ale opar si wszystkim naciskom Puylaurensa i innych, nie zgodzi si na uniewanienie maestwa. A wystarczyoby w tym celu, by owiadczy, i istotnie zosta porwany przez szwagra, Karola IV. Richelieu wypeni swe zobowizania. Puylaurens otrzyma rk jego kuzynki i tytu diuka-para. Najlepiej na tym wyszed pan de Saint-Simon, ktry te zosta diukiem i parem: faworyt osobisty krla nie mg by przecie gorszy od faworyta krlewskiego brata! Gdy si jednak okazao, e Puylaurens nie wykona swoich zobowiza i Gaston upiera si przy swym maestwie - Richelieu si rozzoci. Uzna, e zosta bezczelnie wyfrycowany, co wymagao przykadnej kary. Podczas krtkiego pobytu Gastona na dworze, 14 lutego 1635 roku, diuk de Puylaurens grzecznie zosta zaproszony przez krla na prb baletu w Luwrze - i aresztowany. Dwaj inni faworyci Gastona, Fargis i CoudrayMontpensier, take powdrowali za kraty. Kardyna Richelieu spdzi z nimi uroczy wieczr u ministra Sguiera na kolacji i grze w karty, po czym obaj zostali aresztowani. Ongi marszaek Ornano przey w Vincennes tylko cztery miesice; powtrzyo si to dokadnie z Puylaurensem, ktry zmar 1 lipca 1635 roku. Nawet plotki byy takie same. Ogoszono - pisa w pamitniku pan de Montrsor - e zmar na szkarlatyn, ale trzeba zauway, e trucizna daje te same objawy; aden z jego przyjaci nie mia prawa zobaczy go podczas choroby ani po mierci. To wanie pan de Montrsor zaj miejsce oprnione przez mier Puylaurensa, ale i on, i Gaston, nauczeni dowiadczeniem, nie trbili o tym gono. Gaston przyj zreszt nad podziw spokojnie aresztowanie Puylatrensa:

podobno taczy w owym balecie, wystawianym feralnego wieczora, a do trzeciej nad ranem! Wida byo, e jest ju mocno zmczony koczowaniem za granic. Richelieu nie by jednak spokojny. Gdy wiosn 1635 roku Gaston wypuci si z Blois na wycieczk Loar, kardyna wpad w popoch: podejrzewa, e nastpca tronu chce si zemci za aresztowanie jego przyjaci i ucieka prosto do Anglii. Bardzo si uspokoi na wiadomo, e niedowiarek Gaston pragn jedynie obejrze synne diaby z Loudun. Optanie tamtejszych mniszek zrobio na nim wraenie na tyle silne, e na jaki czas przesta bluni i kl! Kardyna, peen szczcia, e nie chodzio o ucieczk, gratulowa mu nawrcenia. Powrt i ustatkowanie si Gastona - to usunicie wielkiej kody na drodze do wojny. Innym wanym krokiem ku wojnie byo uregulowanie stosunkw z sojusznikami protestanckimi. Wysannicy pokonanej pod Nrdlingen koalicji szwedzko-protestanckiej pojawili si w Paryu pod koniec padziernika 1634 roku. Ju wczeniej miasta i twierdze Grnej Alzacji, kontrolowane przez Szwedw, odday si pod francusk protekcj. Za ukad, podpisany w Paryu z wysannikami koalicji (1 listopada 1634), zosta po prostu podyktowany przez Francuzw. apczywo, z jak Richelieu zastrzega sobie w tym traktacie rne korzyci od aliantw, wiadczy o przecenianiu tak ich paniki, jak ich skonnoci do ustpstw. Prawdopodobnie pomogo te kardynaowi przekupienie gwnego negocjatora, wicekanclerza Szwecji Jacoba Loefflera. Traktat paryski dawa Francji wielki wpyw w radzie politycznej i radzie wojennej protestanckiej Unii, dalsze postpy w Alzacji, likwidacj milionowego subsydium dla Szwedw; wykluczone zostay oddzielne ukady z wrogiem, protestanci mieli respektowa wszdzie kult katolicki, krl Francji mg przyjmowa wrogich wadcw pod sw protekcj, co dawao im status neutralnoci. I tak dalej. Alianci chcieli wydusi od kardynaa decyzj o natychmiastowym wejciu Francji do wojny. Nic z tego! Traktat paryski wspomina o tym jako o wydarzeniu nieuniknionym, ale przyszym. Gdyby kardyna chcia trzyma si cile ukadu, mgby nigdy nie wypowiada wojny Habsburgom, bo wpisa tam bardzo wygodn klauzul. Uzaleniaa ona udzia Francji w wojnie od udziau elektorw saskiego i brandenburskiego; tymczasem Jan Jerzy Saski wanie w listopadzie przyjmie preliminaria pokoju z cesarzem. Ksita protestanckiej Unii ratyfikowali w grudniu w paryski ukad, ale Oxenstierna odrzuci go i przegoni Loefflera ze suby. Trudno mu si dziwi. Posa do Parya synnego Holendra Grocjusza, ktry by wwczas agentem szwedzkim. Nie bardzo go lubiano we francuskiej stolicy; rokowania szy opornie. W swych raportach, pisanych po acinie, Grocjusz z przeksem donosi, e Richelieu ma czas na rne bahe zajcia. Oto Eminencja zakada Akademi Francusk (novum collegium virorum doctorum, jak niezbyt cile pisze Grocjusz). Ba: Cardinaii Riceliaco tantum est otii, ut poetis dictet argumenta comaediarum (Kardynaowi Richelieu zostaje tak duo wolnego czasu, e moe dyktowa poetom [!] tematy do komedii). Mowa oczywicie o spce piciu autorw.

W kwietniu 1635 roku zjecha do Compigne, gdzie przebywa dwr, sam Oxenstierna, przygotowany na te same trudnoci i opory, ktre bezskutecznie zwalcza Grocjusz. By przyjemnie zaskoczony, bo wynegocjowa traktat z Francuzami niemal natychmiast (28 IV 1635). Sposb negocjowania pana kanclerza - pisa Richelieu - jest nieco gotycki i bardzo fiski. To kalambur: finnois brzmi prawie tak samo jak finaud, przebiegy. Ale na sukcesie rozmw zaway nie tyle talent Oxenstierny, ile sam rozwj wydarze. Wrd sprzecznych wpyww cierajcych si na dworze wiedeskim przewayy opinie spowiednika cesarzowej, Hiszpana Quirogi. Nie wierzc w szanse zniszczenia niemieckiego protestantyzmu Quiroga radzi Ferdynandowi II, by ofiarowa zdezorientowanym klsk luteraskim wadcom korzystne warunki pokoju. W kocu listopada 1634 r. elektor saski przyj takie wygodne preliminaria pokojowe; podpisano je w Pirnie koo Drezna i w maju 1635 roku potwierdzono w pokoju praskim. Korzystne warunki pokoju z cesarzem mogy skusi wielu protestanckich wadcw, z elektorem brandenburskim i ksiciem Brunszwickim na czele. Niedawno przejty z rk Szwedw Philippsburg na prawym brzegu Renu francuska zaoga utracia 24 stycznia 1635 roku, i to w najgupszy sposb: daa si zaskoczy. W marcu alianci stracili wan twierdz nad Mozel, Sierck, za wkrtce potem, 26 marca, Hiszpanie dali Francuzom pikny pretekst do wypowiedzenia wojny: uwizili elektora Trewiru arcybiskupa Filipa von Stern i zajli jego stolic. By on pod osobist protekcj Ludwika XIII. Jego aresztowanie to i wielka obraza krla Francji, i wietny pretekst, by Francj pokaza w roli gwaranta wolnoci niemieckich, to znaczy obrocy suwerennoci sabych ksit Rzeszy (ale i wadcw pnocnowoskich) przed habsbursk ekspansj. Do tego jeszcze doda naley pogrki generaw cesarskich, ktrzy zapowiadali zwrcenie caego impetu przeciw Francji i groteskowe fanfaronady kondotiera w cesarskiej subie, Karola Lotaryskiego. Mwi on ju nie tylko o odzyskaniu swego pastwa, ale o swym rychym triumfalnym wejciu do Parya, ba, o zastpieniu na tronie Francji nieudolnego Ludwika XIII przez niego samego! Cesarski rezydent we Francji Sebastian Lustrier (rozmawiano z nim jeszcze cigle o pokoju, ale bez adnej wiary w sens tych rozmw) ocenia pesymistycznie zdolnoci obronne Francuzw. Depeszowa, e Francja jest podminowana rewoltami ludowymi, jej wojsko niedowiadczone, finanse sabe, arystokraci podkopuj wci Richelieugo. Warto moe zacytowa depesz Lustriera z 12 lutego 1635 roku: Kardyna Richelieu jest perfidny, faszywy, bojaliwy, zarozumiay, zacity, ywego umysu. Uwielbia pochway, nienawidzi Domu Austriackiego. Z temperamentu choleryczny i oschy. Caa ewolucja wydarze w pierwszych miesicach 1635 roku skaniaa Eminencj do szybkiego zamanifestowania jednoci Francji z jej sojusznikami. Tak wic Oxenstierna mia do atwe zadanie. Traktat z Compigne by dla Szwedw duo korzystniejszy ni ukad paryski sprzed p roku. Zawarto go wkrtce po posiedzeniu Rady krlewskiej w Rueil (1 IV 1635), podczas ktrego rzd francuski zadecydowa definitywnie przystpi do wojny: aresztowanie Sterna przewayo szal. Ukad z

Compigne potwierdza t decyzj. Francja miaa wic zacz otwart wojn z Habsburgami; obie strony zobowizay si nie zawiera odrbnego pokoju; Richelieu poskromi swe apetyty alzackie i zgodzi si zrezygnowa z da, by Szwedzi oddali zajte arcybiskupstwo Moguncji i biskupstwo Wormacji. Traktat paryski likwidowa subsydium jednego miliona dla Szwedw, co bardzo oburzyo Oxenstiern: t spraw postanowiono w Compigne pozostawi do dalszych rokowa. Jeszcze wczeniej, bo 8 lutego 1635 roku, Francja sygnowaa nowy traktat z Holandi. To ju co wicej ni ukad o subsydiach, to peny sojusz, i nie obronny, ale ofensywny. Obie strony miay wnet podj atak na hiszpaskie Niderlandy (kada z armi 30 tysicy ludzi). Ludno tej prowincji miaa by wezwana do powstania przeciw Hiszpanom: jeli pjdzie za tym apelem w cigu trzech miesicy, hiszpaskie Niderlandy otrzymaj niezaleno. W przeciwnym przypadku kraj zostanie podzielony midzy Francj i Holandi, przy czym Francji przypadnie Artois, Hainaut, cz Flandrii, hrabstwo Namur i Luksemburg. Wielbiciele Richelieugo powiadaj - majc na myli pierwsze rozwizanie - e z wyprzedzeniem dwu stuleci by on prekursorem niepodlegoci Belgii. Niezupenie to tak, bo autonomiczna republika poudniowych Niderlandw znalazaby si pod protekcj Francji i Holandii, a wic w praktyce oba rozwizania nie tak bardzo si rniy. Krlewska deklaracja, datowana 12 maja 1635 roku, stwierdzaa, e Hiszpanie nie usuchali wezwania do zwolnienia arcybiskupa Trewiru, co zmusio Ludwika XIII do wypowiedzenia im wojny. Znamienne, e i teraz Richelieu usiowa wystawi do wiatru szwedzkich oraz niemieckich sojusznikw: Francja wypowiadaa wojn Filipowi IV i infantowi Don Fernandowi jako namiestnikowi hiszpaskich Niderlandw (krya si w tym fikcja, e Niderlandy to odrbny twr pastwowy, a nie hiszpaska prowincja). Nie proklamowano natomiast wojny z cesarzem, co skonio Oxenstiern do odmowy ratyfikacji ukadu z Compigne, ktry t wojn z cesarzem przewidywa. Richelieu cigle liczy na to, e wojna moe mie charakter lokalny, moe ograniczy si do walk na granicy z hiszpaskimi Niderlandami. Sdzi, e cesarz, szachowany przez Szwedw, nie zostanie wcignity w wir tej wojny, a przynajmniej nie dokona si to zaraz. Kardyna cigle wic kluczy i waha si. Korespondencja Mazariniego ukazuje go w tych krytycznych miesicach jako czowieka schorowanego, bojcego si wojny i pragncego jej, przeskakujcego od nadmiernej pobudliwoci nerwowej do kompletnego przybicia. Znamienne, jak wielki cie na mentalno krla i kardynaa rzucaj efektowne tradycje redniowiecza. W Eminencji siedzi kawa Machiavellego, to pewne, ale take niemay kawa Du Guesclina i Bayarda. Oto 19 maja 1635 roku pojawia si w Brukseli francuski herold, oficer krla, pan de Gratiollet. Ma na sobie redniowieczny kostium, dziery dumnie lask herolda, poprzedza go trbacz. Podobno spotkaa go spacerujca wanie z damami Maria Medycejska i pkaa ze miechu. Kardyna-infant Don Fernando herolda nie przyj, wic rozrzuci on kopie deklaracji wojennej Ludwika XIII na brukselskiej Grand Place. Kt mg wwczas odgadn, e tak malowniczo zaczta wojna trwa bdzie

dwadziecia cztery lata, pochonie gry zota i mnstwo ludzkich istnie? Krl i kardyna postawili na swoim; dali najwyszy, niezbity dowd przywizania do idei wielkoci krlestwa. Quidquid delirant reges, plectuntur Achivi: lud bdzie paci za te szalestwa krlw. W pamitnikach pana de Montrsor s pod adresem Eminencji ostre zarzuty, e wypowiedzia wojn w cigu jednego dnia, bez zastanowienia si i przygotowa, bez konsultacji z arystokracj krlestwa, w wyniku swej naturalnej impetycznoci, ktr trudno nazwa inaczej jak desperackim szaem. To oczywicie przesada. Wicej racji ma Montrsor, gdy twierdzi, e kraj nie by w peni przygotowany do wyczerpujcej wojny. To samo pisa cesarski agent Lustrier, to samo powtarzao wielu wspczesnych. Nie bezzasadnie. Pojawia si wrd wrogw kardynaa pogld - zapisa go m.in. Tallemant - e na decyzji o wojnie zawaya irytacja Richelieugo z powodu brukselskich paszkwili na jego osob. Jeszcze inni twierdzili, e traktowa wojn z Hiszpani jako rodzaj osobistego pojedynku midzy nim a wielkim rywalem, Olivaresem. Obaj oni pisze pan de Fontenay-Mareuil - byli niepohamowanie ambitni i dni sawy, kady wic stara si... przewyszy drugiego wielkoci swych czynw i owocw, ktre z nich zebra mieli ich monarchowie. W tekstach obliczonych na szeroki odbir i na uytek potomnych Richelieu dowodzi, e Hiszpania pragnie ujarzmi wszystkie pastwa Europy i w ten sposb ustanowi uniwersaln monarchi. Czy sam w to wierzy? Przecie Hiszpania, nkana przewlekym kryzysem ekonomicznym, saba demograficznie, z upadajcym rolnictwem i zacofan technik, zalena od importu z zagranicy i otrzymujca coraz mniej zota amerykaskiego - to naprawd nie jest kandydatka na wadczyni wiata. Rozprawiano wiele o okreniu Francji przez posiadoci hiszpaskie. Jednake szwajcarski biografista Richelieugo Burckhardt trafnie pisa, i byo to okrenie silnego przez sabeusza. Prowincje hiszpaskie poza pwyspem Mediolan, Franche-Comt, Niderlandy poudniowe - same s przecie okrone, komunikacja midzy nimi coraz bardziej utrudniona, wewntrz podminowane s brakiem lojalnoci czy przynajmniej obywatelskiej gorliwoci ich populacji. Prawd jest, e od 1631 roku zacieniay si zwizki midzy obiema liniami Habsburgw, hiszpask i austriack: ich symbolem by lub syna i przyszego nastpcy cesarza Ferdynanda II, take Ferdynanda, z infantk Mari Ann, siostr Filipa IV. Mimo to Hiszpanie nie byli w stanie, po kilkunastu latach wojny, poradzi sobie z ma Holandi! Niemcy, pustoszone katastrof wojenn, wykrwawiay si straszliwie: gdy wojna trzydziestoletnia dobiegnie koca, z 21 milionw Niemcw pozostanie zaledwie okoo 7 milionw. Oczywicie Habsburgowie mogli dugo jeszcze wojowa i zadawa ciosy, ale na pewno nie byli w stanie utworzy monarchii uniwersalnej; nawet powalenie Francji pozostawao cakowicie poza sfer ich moliwoci. Zdawano sobie z tego spraw we Francji. W pamitniku pana de Fontenay-Mareuil znajdziemy wietn analiz ukadu si. Pisa on, e ju od kampanii woskich 1629-30 roku zaczto pojmowa to, co pniej dostrzeono jeszcze wyraniej: e mianowicie potga krla Hiszpanii,

uwaana dotd za tak przeraajc i dajc mu szanse monarchii uniwersalnej, nie jest taka, jak si wydaje. Jej saboci ujawniy si natychmiast, gdy zostaa mocno zaatakowana. Francja, cakiem przeciwnie, miaa niewyczerpane zasoby... co si bierze bez wtpienia ze zwartoci wszystkich jej czci... jej wielkiej yznoci, ktra sprawia, e nie majc Indii otrzymuje wicej zota i srebra w zamian za swe produkty, nili kruszcw tych zostaje tym, co Indie maj, a wreszcie niezliczonej rzeszy oficerw i onierzy, ktrzy si tu zawsze znajduj. Czyli: Francja gruje nad Hiszpani pod wzgldem politycznym, ekonomicznym i demograficznym. Trafione to byo w dziesitk. Ale przecie Richelieu nie jest mniej spostrzegawczy od pana de Fontenay. Publicznie rozprawia o grobie monarchii uniwersalnej; w poufnych pismach do francuskich dyplomatw uderza w inne tony. Oto przykad: w styczniu 1632 roku pisa do rezydenta w Madrycie, e przecie Hiszpania jest saba, gdy jej siy, rozproszone midzy liczne i bardzo od siebie oddalone prowincje, nigdzie nie byyby w stanie oprze si zjednoczonemu i zwartemu mocarstwu, takiemu jak Francja. Owa wojna, do ktrej Francja wesza w maju 1635 roku, miaa t osobliwo, e u jej progu i przez cay czas jej trwania nieustannie si mwi o pokoju powszechnym... Z ide wielkiego kongresu pokojowego ju w 1634 roku wystpi Urban VIII; Ludwik XIII akceptowa w zasadzie t inicjatyw w styczniu 1635 roku, cesarz Ferdynand II - w marcu. Take po deklaracji z 12 maja negocjacje pokojowe wci si toczyy: wolne, nieskuteczne, ale nie zarzucane nigdy. Na takim kongresie pokojowym w 1635 roku Francja miaaby mocne atuty przetargowe: usadowia si przecie w Lotaryngii i w czci Alzacji, umocnia swe sojusze protestanckie. Od pocztku jednak Richelieu pragn upokorzy Habsburgw, osign korzyci terytorialne i udowodni, i Ludwik XIII jest najpotniejszym wadc na ziemi. Mona zrozumie te motywy; trudniej poj, czemu Richelieu lekceway potworne koszty takiego sukcesu. Ale przynajmniej nie mwmy, e broni si przed habsbursk monarchi uniwersaln.

IX. LES MISRES DE LA GUERRE


FRANCJA U PROGU WIELKIEJ WOJNY

Wanie w tym 1635 roku zmar genialny rytownik Jacques Callot: jego
lotarysk ojczyzn ju wczeniej dotkny straszliwe niedole wojny, Ies misres de da guerre, i taki tytu nada swemu cyklowi grawiur, poraajcemu do dzi wstrzsajcym realizmem. Nieszczcia wojny trzydziestoletniej towarzyszy bd odtd kardynaowi Richelieu a do mierci. adna ze zmagajcych si stron nie bya tak silna, aby zmiady przeciwnika lub wyczerpa jego zasoby. adna nie chciaa - po tylu wysikach i ofiarach - zrezygnowa z walki bez wyranych rekompensat terytorialnych i prestiowych. Kady liczy na rne saboci wroga, na jego wielk klsk bitewn, na mier rzdzcych, na wewntrzn rewolt zmieniajc polityczne ukady. Saboci Francji u progu 1635 roku trafnie oceniaa cytowana depesza cesarskiego dyplomaty. Francuskie wojsko od bardzo dawna nie uczestniczyo w wielkich wojnach: jego dowiadczenie ograniczao si do walk domowych i militarnych promenad w pnocnej Italii. Organizacja armii nie bya dobra. Mimo licznych kontroli (montres) stan oddziaw jest nie do ustalenia: zawsze mona poyczy troch faszywych onierzy. Oficerowie patrz przez palce na dezercje, bo pozwalaj one schowa do kieszeni cz pienidzy na od. Stan cywilny onierzy nieuchwytny (zna si ich nie z nazwisk, ale ze standardowych, powtarzajcych si przezwisk), a zatem dezercje lub przechodzenie z puku do puku s nagminne. Najwyszym wodzem jest sam krl, niezy oficer - Ludwik wie, jak si robi manewry, i zna zasady taktyki - lubiany przez dowdcw i onierzy, bo jego stosunek do towarzyszy broni zadziwia familiarnoci i swobod. Kiedy ogoli bardzo zrcznie cae grono swoich oficerw: zawsze mia talenty manualne (tysice zalet sugi, paskiej ani jednej - pisze Tallemant). Niestety ten dobry kapitan pozbawiony by wyobrani strategicznej. Pan de Brienne pisze, e z niecierpliwoci pragn zaczyna wojny, gdy ich nie mia na gowie, i rwnie skwapliwie chcia je koczy, gdy si ju zaczy. Richelieu bdzie mia prawdziwe utrapienie z jego pacyfistycznymi nastrojami, melancholiami i skrupuami sumienia. Brakowi prawdziwych koncepcji strategicznych monarchy nie potrafia zaradzi jego ekipa rzdowa. Take i ona bya za saba, aby tworzy wielkie plany dziaa wojennych i zapewnia jedno najwyszego dowodzenia. Richelieu czsto teraz nie uczestniczy w posiedzeniach Rady.

Kada armia operowaa samodzielnie, a cay wysiek rzdu polega na prbie odgadnicia zamiarw strategicznych nieprzyjacielskich generaw i na gromadzeniu wystarczajcych si, aby si tym planom przeciwstawi. Przewaaa wic zdecydowanie postawa defensywna. Richelieu nie ufa swym marszakom i generaom, nie mia wysokiego wyobraenia o ich talentach, o ich lojalnoci wobec rzdu, ich posuszestwie. Wprowadzi zatem praktyk posyania po dwch, a nawet trzech wysokich oficerw do kadej armii. Mieli si wzajemnie pilnowa, co by gwarantowao posuch rzdowym rozkazom. W istocie wiodo to naturalnie do jtrzenia si wzajemnych zawici, do sporw i rozmywania dowdczej odpowiedzialnoci. Co gorsza, sceptyczna ocena Eminencji dotyczca talentw jego generaw bya w peni zasadna. W 1635 roku nie brakowao marszakw Francji: rzd dysponowa okrg ich dziesitk. Diuk de Vitry, majcy najduszy sta marszakowski (od 1617 roku) mianowany zosta za to, e zgrabnie uwin si z zabiciem Conciniego. By to brutalny zupak i malwersant; Richelieu go nie znosi, wnet te pole go do Bastylii. Od 1618 roku marszakowsk buaw nosi diuk de Chaulnes: dosta j za to, e by bratem krlewskiego faworyta pana de Luynes. Z dwoma utalentowanymi marszakami Richelieu mia na pieku: pana de Bassompierre trzyma od 1631 roku w Bastylii, pana de Toiras usun na boczny tor (zgin on zreszt ju w 1636 roku). Wrd pozostaych Richelieu ceni wysoko - i susznie - marszaka de La Force, ale mia on ju z gr 80 lat. Byo jeszcze kilku niezych dowdcw, takich jak marszakowie de Chtillon, de Crqui, dEstres: aden nie dysponowa naprawd wielkim talentem. Wrd marszakw Francji by te sdziwy minister Henryka IV, diuk de Sully; mia wielk przeszo i od dawna ju wycofa si z czynnego ycia. Take marszakowie mianowani ju po wybuchu wojny - mody Schomberg, La Meilleraye, diuk de Gramont, hrabia de Gubriant nie s wielkimi wodzami. O swym szwagrze de Maill-Brz Richelieu powiada, e go rozczarowa i e auje, i go obsypa askami. Gdy pan de Brz opuci sw armi, bo bardzo chcia zapolowa na kuropatwy, lun na prawdziwy potop wymwek i alw Eminencji. Z marszakami konkurowali ksita krwi i ludzie ze szczytw arystokracji. Ksi de Cond jako dowdca by miernot; niewiele lepszy by syn dEpernona diuk Bernard de La Valette (przewysza go wyranie brat, kardyna de La Valette). Rohan to dobry genera, ale Richelieu nie da mu wielu szans dowodzenia. Diuk dAngoulme wyrnia si odwag, mia dowiadczenie, ale ju si mocno postarza: przekroczy szedziesitk. W istocie Francja miaa w wojnie trzydziestoletniej tylko dwch naprawd wielkich wodzw. Jednym by wzity na francusk sub ksi Bernard von Sachsen-Weimar, wietny talent militarny. Uwaano we Francji, e nie przypomina Niemca: Mia on - pisze Robert Arnauld dAndilly - t mdro i uprzejmo, ktre pozwalay bra go nie za Niemca, lecz raczej za Wocha. wietny, przewidujcy strateg z doskonale umeblowan gow i wielk wewntrzn dyscyplin, by te ksi Bernard czowiekiem gbokiej pobonoci i aowano jedynie we Francji, e tak

pobony m pjdzie do pieka jako heretyk. Drugim znakomitym dowdc stanie si diuk dEnghien, pniejszy Wielki Kondeusz; jednake, gdy zaczynaa si wojna, mia on zaledwie czternacie lat. Jego wspaniae zwycistwo nad hiszpask straszliw piechot pod Rocroi przyjdzie dopiero p roku po mierci Richelieugo. Nie mona powiedzie, e Richelieu nie przygotowywa kraju do wojny. W okresie wojny ukrytej armia francuska liczya okoo 60 tysicy ludzi; w lipcu 1635 roku Ludwik XIII mia ju 134 tysice onierzy piechoty i 26 tysicy jazdy. Poszczeglne jednostki tej wielkiej armii - kompanie, regimenty - byy nierwne i liczebnoci, i jakoci. Najwyej w hierarchii lokoway si wojska gwardyjskie, za na drugim miejscu cztery regimenty zwane starymi (pikardyjski, piemoncki, szampaski i nawarski): miay one star i dobr tradycj bojow, a na ich czele stali oficerowie arystokratycznego pochodzenia. Inne, gorsze regimenty nadrabiay chtnie pompatycznymi nazwami. Sam kardyna da dowd duej fantazji: wymyli nazw kawalerii wgierskiej dla jedcw zaciganych w prowincjach Rouergue i Prigord! Kryzys, gd, ucisk podatkowy, w regionach walk take zniszczenia wojenne wsi sprzyjay zacigom do wojska. Jednake wrd onierzy krla Francji byo wielu cudzoziemcw, gwnie Szwajcarw i Niemcw. Liczni oficerowie przybyli z Niemiec, Irlandii, Szkocji, Szwajcarii; niektrzy si wybili, jak Niemiec Papenheim czy Szkot pukownik Hbron, recte: Hepburn. Niemniej armie cesarza i Filipa IV w jeszcze wikszym stopniu byy midzynarodow zbieranin. Gdy zarzucano kardynaowi jego protestanckie sojusze, replikowa sarkastycznie: A nieche Dom Austriacki dokona przegldu swoich armii i usunie wszystkich nie wyzmajcych wiary katolickiej! Zobaczymy, ilu onierzy mu wwczas zostanie. Jednake samo wydatne zwikszenie efektyww wojska nie zaatwiao sprawy. Nie stworzono jednoci dowodzenia, natomiast rozcignito wojsko na nieprawdopodobnie rozlegym teatrze dziaa militarnych. Zaopatrzenie armii nie byo dostateczne. Historia powiadcza - pisa Richelieu - e duo wicej armii zgubi brak chleba i porzdku ni wysiek wrogich wojsk. Mog uczciwie potwierdzi, e w moich czasach wszystkie przedsiwzicia, ktre poniosy klsk, wanie tym brakom j zawdziczay. Wielka miertelno w wojsku i masowe dezercje sprawiay, e wypadao wci ponawia zacigi. Wszystko to byo oczywicie bardzo kosztowne. Olbrzymie koszty pocigaa te za sob rozbudowa floty wojennej. Jej budet w 1642 roku wynosi prawie 4,5 milionw liwrw. Wysiek Richelieugo w tej dziedzinie by doprawdy kolosalny. Stworzy dobr administracj marynarki, wedle holenderskich wzorw; na jej czele sta wuj kardynaa Amador La Forte, ktry dobra sobie wybitnych ekspertw. Flota miaa te niezych dowdcw (arcybiskup de Sourdis, hrabia dHarcourt, wnet i Armand de Brz) oraz oficerw: wielu zaczynao karier w zakonie maltaskim, ale s take wietni kapitanowie nieszlacheckiego pochodzenia. Francja cigle jeszcze jest zalena od stoczni holenderskich (dopiero za Colberta zacznie na du skal budowa wielkie okrty u siebie). Jednake w stoczni francuskiej powsta okrt admiralski, La

Couronne (1200 ton, 72 dziaa), ktry by wydarzeniem europejskim: z rnych krajw marynarze zjedali si do Brestu, aby go obejrze. Powstaway take wielkie galery (zbudowana w Tulonie La Rale obliczona bya na 660 wiolarzy). Jesieni 1642 roku koncentracja francuskiej floty obu obszarw, Ponantu (Atlantyk) i Lewantu (Morze rdziemne) to 65 duych okrtw i 22 galery. Kardyna, szef marynarki i handlu, ma powody do dumy i okazuje j. Niestety, wielkie koszty wysiku militarnego nie poprawiay stanu nastrojw spoecznych, a od samego pocztku opinia kraju nie entuzjazmowaa si t wojn. Owszem, w sytuacji krytycznej pojawi si tu i wdzie refleksy patriotyzmu, podatno na hasa obrony Ojczyzny. Wszelako bardzo byo trudno skoni zaplecze kraju do zorganizowanego wysiku. Szlachta ujawniaa gbok niech do prb wskrzeszenia instytucji pospolitego ruszenia, chopi - do tworzenia wiejskich milicji, wszyscy do obcie podatkowych. Richelieu przyznawa swym rodakom cnot walecznoci, ale pisa te z rozczarowaniem: Nie ma na wiecie narodu rwnie niezdatnego do prowadzenia wojny jak nasz. Lekkomylno i niecierpliwo, ktre okazuje on w obliczu najmniejszego (!) wysiku - to dwie jego cechy potwierdzajce, ku memu wielkiemu alowi, tak wanie ocen. Cae szczcie, e kady nard ma wasne przywary: Hiszpanie lubi masowo si buntowa przeciw swej wadzy, Niemcy czsto si przerzucaj z jednej orientacji do drugiej... To redukuje ujemne nastpstwa francuskiego charakteru. Claude Bouthillier powiada kardynaowi, e finanse s nerwem wojny. Niestety, ju przed 1635 roku nerwy te byy wielce osabione. Zaduenie roso, bo zimna wojna kosztowaa duo. Francja uprawiaa, jak to nazywano, dyplomacj pistoli w Niemczech; pacia due subsydia Duczykom, Szwedom, Holendrom. Niemaym obcieniem Skarbu byo pogodzenie si, w 1634 roku, z Gastonem i jego arocznymi faworytami. Pienidze nie maj znaczenia, bylebymy mogli realizowa nasz polityk - powtarza Richelieu. Ciekawe, e Eminencja i jego klan, krewniacy i kreatury kardynaa, wcale nie sdz, i pienidze nie maj znaczenia, gdy chodzi o mnoenie ich wasnych fortun. Nie maj znaczenia jedynie skargi wyciskanych jak gbka podatnikw. Jeli nie doszo do cakowitej katastrofy finansowej, to w wielkiej mierze dziki zrcznej polityce Bulliona i pracowitoci Bouthilliera. Richelieu uwaa, i wojna jest sytuacj tak nadzwyczajn mona by mniema, i spada z nieba jako dopust Boy - e adne wzgldy racjonalne czy moralne nie mog hamowa da podatkowych pastwa. A wojna jest gr kosztown. Na przeomowy rok 1635 Bullion przewidywa fundusz wydatkw militarnych w kwocie 36 milionw. Dla porwnania: najbardziej napity budet roku 1622, gdy toczya si wojna domowa z hugenotami, przydziela na wydatki wojskowe 22,6 mln. Kwota 36 milionw to prawie dwa razy tyle, ile wynosiy wszystkie wydatki pastwa za czasw Henryka IV. W kwietniu 1635 roku Richelieu pisa do Bulliona: Pracowalimy tu wspaniale, aby nie przekroczy ani o grosz funduszu 36 milionw, ktre pan przeznaczy na wszystkie wydatki wojenne. Ale gdzie tam! Kardyna do spki z ministrem wojny Servienem nie utrzyma si pniej w tych

granicach, fundusz zostanie wydatnie przekroczony. A jednak wnet si okazao, e granice presji podatkowej istniej. W poowie maja 1635 roku, wanie wwczas, gdy francuski herold jecha do Brukseli z deklaracj wojenn, w Bordeaux eksplodowaa rewolta ludowa. Jej przyczyny: naoenie nowego podatku od wina i przybycie urzdnika, ktry mia zorganizowa jego pobr. Richelieu nie wierzy oczywicie w ywioowo rewolty: sdzi, e mona znale jakich arystokratycznych podegaczy, oskara potem gubernatora Gujenny dEpernona, i tolerowa rebeli zamiast zama j od razu. W rzeczywistoci dEpernon dysponowa z pocztku tylko maym oddziaem zoonym z osobistej gwardii gubernatora i grupy szlachcicw. Buruazja bordoska przyja rewolt plebsu z yczliw neutralnoci, mieszczaska milicja - jedyna solidna sia zbrojna - nie ruszya nawet palcem, by rebelii zapobiec, a potem, by j stumi. Diuk dEpernon prosi wic o pomoc wojska. Jake jednak da mu t pomoc, gdy wanie zaczyna si wojna? Bunt bordoski zacz si rozlewa, ogarnia prowincj, mae miasteczka i wie. W poowie czerwca spitrzya si w Bordeaux druga fala rewolty. Teraz jednak, w obliczu walk ulicznych i barykad, cz gwardii mieszczaskiej popara diuka dEpernon. Gubernator opanowa miasta i rozproszy chopsk odsiecz, ktra pragna si poczy z bordoskimi rebeliantami i nawet ju zaja jedno z przedmie. Pod wpywem tych wydarze, w imi solidarnoci z bordoskimi plebejuszami zagroonymi masow represj, ruszyy si teraz inne miasta: Agen i Prigueux; fermentaway latem 1635 take miasta mniejsze, ju nie tylko w Gujennie, ale i w Langwedocji: zagroona rewolt bya Tuluza. W Agen szybko odcito miasto od burzcych si okolicznych wsi, po czym buruazyjne wadze z pomoc mieszczaskiej gwardii do szybko stumiy rewolt. W Prigueux byo gorzej, zapewne dlatego, e nie wystpi tu silny nacisk mas chopskich, ktry w Agen sposzy buruazj. W efekcie tutaj buruje zachowali neutraln postaw wobec rebelii, gwardia buruazyjna wahaa si, intendent krlewski Verthamon musia lawirowa i przyrzec jakie ulgi. Wraenie tych wydarze w Paryu byo wielkie. Krl i kardyna niepokoili si, bo szlachta wcale si nie palia, by pomc panu dEpernon w miadeniu rewolt, gwardie mieszczaskie byy zbyt chwiejne, wojska za nie mona byo ciga z frontu. Richelieu pisa z trosk do krla, e musia nawet da rozkaz wycofania z Gujenny formowanych tam wanie nowych regimentw, bo nie chciay maszerowa przeciw rewolcie. Nic w tym dziwnego: zacigi robiono przecie wrd miejscowych chopw. Intendenci - Verthamon, Lalanne - doradzali rzdowi amnesti dla rebeliantw oraz wyrane ustpstwa w kwestii podatkw. Lud, jak pisa Verthamon, odczuwa melancholi i trosk w obliczu zagroenia nadmiernymi podatkami; byoby zatem podane, aby krl zechcia... go uwolni od owego smutku, ktry moe si wyrodzi w prawdziw frenezj rabunkw, wichrzenia i mordw. Richelieu musia, po prostu musia wzi pod uwag te alarmujce raporty i konkluzje intendentw. Pisa potem, e rozwaa odroczenie realizacji edyktw podatkowych, e wypado przyzna te amnesti (z wyjtkiem przypadkw szczeglnie szkaradnych).

Groba rewolty stwarza zatem - jak si okazao - granice nacisku fiskalnego. Nie mona byo przeciga struny. Tote gdy Richelieu przekroczy w limit wydatkw wojennych w kwocie 36 milionw, nie zdecydowa si na prb powikszania podatkw. Rzd zacz si ucieka na coraz wiksz skal do poyczek, sprzeday urzdw; redukcji pensji i rent. Bya ju o tym mowa, e i takie sposoby miay ograniczony zasig: nie sposb ich naduywa, bo grozia wwczas rewolta funkcjonariuszy, arystokracji dworskiej, rentierw. Powstawa zatem diabelski krg. Gdy rzd dochodzi do krawdzi buntu uprzywilejowanych, zwraca si znw ku naciskowi podatkowemu. Kiedy przebiera miar w powikszaniu obcie podatkowych, napotyka mur rewolt i stawa przed nim bezradnie: przebicie go represjami byo na dusz met niemoliwe. Kardyna wnet bdzie da od swych nadintendentw finansw, by robili cuda. Jednake epoka cudw ju mina i nic nie pomagay nawet wyrafinowane pochlebstwa. Wiosn 1635 roku Eminencja pisze do pana de Bullion: Wyznaj, e moja ignorancja w kwestiach finansowych jest tak wielka, i uznaj pask kompetencj w tej sferze za tak du, i jedyn rad, jak mog Panu da, jest taka, by posugiwa si Pan rodkami, ktre sam Pan uzna za najuyteczniejsze w subie dla krla. Zapewniam Pana, e w miar wszelkich mych moliwoci we wszystkim bd Pana wspiera. Bez wtpienia kokietowa troch; jego finansowa ignorancja wcale nie bya tak kompletna. Cuda wszake nie nastpoway. Richelieu zgodzi si, przypomnijmy, na eksperymenty mnicha Dubois, ktry w lasku Vincennes przy pomocy zrcznie wydronej laski pokazywa, jak z oowiu robi zoto. Bardzo przykrym zawodem byo dla kardynaa ujawnienie oszustwa, tak przykrym, e Dubois zapaci za to gow. Skoro za nie pomagay pochlebstwa i wiara w cuda - Richelieu wpada w drug skrajno: zoci si na nadintendentw finansw, zarzuca im bierno, nieudolno, czasem nawet brak uczciwoci. da poskromienia nadmiernej chciwoci traitants, dzierawcw podatkw; na ich zdzierstwa skada win ludowych rewolt, prbowa zadowoli rebeliantw ustpstwami. Bullion tumaczy mu wwczas chodno, e ustpstwa w jednej prowincji sprowokuj tylko dania podobnych koncesji w innych regionach kraju. Jeszcze gorzej byo, gdy prbowano odku si za wymuszone ustpstwa zwikszonym naciskiem na inne prowincje. Tak, by to prawdziwie diabelski krg. Jednej zasady Richelieu przestrzega twardo: oszczdza Pary. Zdawa sobie spraw z tego, e rozproszone, ywioowe, le zorganizowane rewolty osabiaj rzd, ale nie zagraaj mu bezporednio. Prawdziwym niebezpieczestwem staoby si poczenie potnych, lecz chaotycznych si prowincji z przywdztwem Parya. Dopiero kilka lat po mierci Richelieugo Mazarini, nie widzc ju innego wyjcia z bdnego koa, zdecydowa si obciy Pary, wycisn t gbk. Rezultatem by potny wstrzs Frondy, ktry o mao nie obali struktur absolutyzmu monarchicznego. W depeszy Sebastiana Lustriera obok niedowiadczenia armii, rewolt ludowych, choroby finansw - jako sabo Francji wylicza si jeszcze arystokratyczne spiski przeciw rzdowi. Nie zabraknie ich ju w tym

pierwszym okresie dziaa wojennych, ktry sta si czasem prby. Richelieu wygadza i upiksza obraz sytuacji: w tekstach o przeznaczeniu doranym, dla biecych celw spisanych, chodzio mu o pokrzepienie serc; w pismach adresowanych do potomnoci - o to, by nie rzuci cienia na sw polityk, zawsze dalekowzroczn, rozumn, sterowan wielkim umysem i elazn wol. Nie dajmy si zwodzi tym lukrowanym faszom. Pooenie wnet si zaczo pogarsza; po kilkunastu miesicach wojny wielki i mdry minister popadnie w stan bardzo podobny do paniki. Uczucie strachu nie byo mu i przedtem obce, teraz paci nim za popchnicie kraju do niepopularnej, le przygotowanej wojny. Niestety, miliony jego rodakw paciy droej: ndz, rozpacz, godem, mierci.

DWA LATA KLSK I SPISKW


Mie zego pocztki. W pierwszych miesicach wojny Richelieu choruje wprawdzie ciko, z trudem trzyma rk na sterze; dobry los zdaje mu si to jednak wynagradza. Koniunktura midzynarodowa jest, jak mona sdzi, pomylna. Richelieu umocni sojusze z Holandi i Szwecj oraz swj wpyw na protestanck Uni. Liczy na antyhiszpaskie i antykatolickie tradycje i postawy Anglikw. Pragn zacieni zwizki pastw woskich - Wenecji, Sabaudii, Modeny, Parmy, Toskany, Mantui i pastwa kocielnego - w wielkiej antyhabsburskiej konfederacji pod prezydencj papiea i protekcj Francji. Take pierwsze operacje wojskowe byy bardzo udane. Jeszcze w maju armia Flandrii pod wodz panw de Brz i de Chtillon pobia Hiszpanw pod Avein: nieprzyjaciel zostawi na polu bitwy 5 tysicy ludzi, Francuzi wzili 600 jecw. W Paryu odpiewano Te Deum. Nad Renem ksi Bernard Sasko-Weimarski i kardyna de La Valette odnosili sukcesy. Henri de Rohan, wietny specjalista od wojny grskiej, szybkim manewrem opanowa Waltelin, zamykajc to przejcie dla nieprzyjaci i uniemoliwiajc ich atak na Gryzonw. Jake szybko wszystko zaczo si sypa! Traktat ze Szwecj zawarty w Compigne nie zosta ratyfikowany, bo Francja nie wypowiedziaa wojny cesarzowi. Dopiero w 1637 roku dojdzie do cilejszego aliansu Francji i Szwecji. W latach 1635-37 mamy do czynienia waciwie z dwiema wojnami: Francja wojuje z Hiszpanami, Szwecja z cesarzem (bo i Oxenstierna nie kwapi si wypowiada wojny Hiszpanom). Nie ma formalnego sojuszu Francji ze Szwecj, gdy Wiede i Madryt wojuj w cisej kooperacji. Protestancka Unia wadcw niemieckich bya ju tylko cieniem dawnego zwizku. Gdy elektor saski sygnowa pokj praski z cesarzem (30 maja 1635), kolejni wadcy protestanccy - z elektorem Brandenburgii i ksitami meklemburskimi - zaczli si do tego pokoju przycza. W Unii pozostaa grupa sabszych ksit nie liczcych na korzystne warunki pokoju z cesarzem: ksita Brunszwicko-Luneburski i Wirtemberski, landgraf Hessen-Kassel, ksi Dwumostw i inni jeszcze; niektrzy byli wygnacami, jak Bernard Sasko-Weimarski, ktry straci

swe terytorium. Szcztkiem siy militarnej Unii byy gwnie dwie armie. Hessen-Kassel mia okoo 10 tysicy ludzi, Bernard Sasko-Weimarski okoo 18 tysicy. Po dugich i nieatwych rokowaniach udao si Francuzom wzi armi Bernarda na od i podda swej kontroli. Ksi Bernard mia za to otrzyma w przyszoci habsburskie posiadoci w Alzacji (ukad w Saint-Germain z 27 padziernika 1635 roku). To sukces: Ojciec Jzef powtarza, e bez Bernarda Niemcy byyby dla Francji stracone! Kardyna nie przepada za ksiciem Sasko-Weimarskim, obawia si, e moe mu wyrosn na nowego Gustawa Adolfa. Kiedy, gdy po byskotliwych zwycistwach Bernarda krl zachysn si nimi i pisa o naszych sukcesach, Richelieu replikowa mu sucho: Nie mamy tu we Francji adnego diuka Sasko-Weimarskiego. Rachuby na yczliwo Anglii zawiody. Londyn by zaniepokojony perspektyw usadowienia si Francji w Niderlandach hiszpaskich. Anglicy zawsze uwaali, i ujcie Skaldy to pistolet wymierzony w wysp brytyjsk i nie zamierzali si godzi z jego opanowaniem przez Francuzw. Przebkiwano ju nawet o sojuszu angielsko-hiszpaskim czy o wejciu wojsk angielskich do hiszpaskich Niderlandw. Richelieu z kolei zacz rozwaa szanse francuskich posikw dla irlandzkiej, a zwaszcza szkockiej rebelii, ktra tlia si nieustannie. Bardzo poowiczne i nietrwae byy sukcesy dyplomatyczne we Woszech. Nie udao si stworzy wielkiej konfederacji woskich pastewek. Papie Urban VIII nie chcia wprawdzie by, jak mwi, kapelanem krla Hiszpanii. Nie zamierza jednak paci za niezaleno od Filipa IV ulegoci wobec Ludwika XIII. Wenecja bya zbyt ostrona, by si pochopnie angaowa, Toskana i zwaszcza Genua zbyt mocno powizane z Habsburgami. Ostatecznie udao si skusi Wiktora Amadeusza perspektyw podboju i wczenia do Sabaudii ksistwa Mediolanu. Traktat w Rivoli (11 VII 1635) to ofensywny sojusz Francji z Sabaudi; sabaudzki wadca podj w nim zobowizania w imieniu ksit Mantui, Parmy i Modeny, bo uwaa ich udzia w aliansie za pewny. Ksi Modeny wymwi si jednak. Niewiele wic wyszo z planw stworzenia silnego profrancuskiego bloku pastw woskich, tym bardziej e wadca Toskany zacz zaraz montowa co w rodzaju trzeciej siy, lig neutralnych. Jako sojusznik Francji Wiktor Amadeusz nie cieszy si sympati Richelieugo, ale bardzo go popiera Ojciec Jzef. Plan podboju ksistwa Mediolanu zawid cakowicie, w Italii Francuzi nie zanotuj sukcesw: to raczej Hiszpanie bd tu gr. Rozwiay si jak dym take i plany szybkiego podboju poudniowych Niderlandw. Zaopatrzenie armii francuskiej byo ndzne, co pobudzio oniersk skonno do grabiey; opr ludnoci prowokowa do represji. Choroby, dezercje, gd sprawiy, e po paru miesicach armia zacza si zmienia w niekarne bandy upiecw. Panowie de Brz i de Chtillon tym mniej panowali nad sytuacj, e natychmiast po pierwszych sukcesach si skcili. Wypado armi wycofa z teatru wojennego; wywieziono j morzem z pomoc Holendrw. Serce mi rozkrwawia - pisze kardyna do krla wiadomo o ndzy, w jakiej zatracona zostaa caa armia Flandrii... Na widok, jak marnie gin oddziay krla, ludzie zaczynaj gardzi jego

potg. Fatalne zaopatrzenie osabio take armie La Valettea i ksicia Bernarda w Nadrenii. W Lotaryngii wzmg si opr ludnoci, armia marszaka de La Force zacza ponosi poraki. Nie tylko zaopatrzenie byo zreszt ndzne, dyscyplina take, zarwno onierzy, jak i oficerw. Eminencja pisze do krla: Moim zdaniem naley pozbawia szlachectwa wszystkich tych, ktrzy opucili armi bez zgody na urlop... Bez takiej surowoci obawiabym si, doprawdy, masowej dezercji. U progu jesieni 1635 roku wybucha wielka awantura: Ludwik pragn uda si do Lotaryngii, do armii La Forcea, kardyna bardzo stanowczo go powstrzymywa, krl si zezoci i potraktowa Eminencj tak ostro, e potem mia wyrzuty sumienia. Opr Lotaryczykw doprowadza Richelieugo do furii: skonny by uwaa mieszkacw anektowanego de facto kraju za Francuzw, a wic ich opr za zdrad. Radzi rwna z ziemi buntujce si miasta (a gdyby brako na to czasu, przynajmniej pali domy), dewastowa wsie, niszczy zbiory zboa. Istotnie, Lotaryngia bolenie teraz odczua Ies misres de la guerre. Gdy odzyskano w padzierniku Saint-Mihiel, ktre uprzednio skapitulowao, Richelieu naciska krla, by mimo opinii wojskowych da przykad grozy i wysa wszystkich onierzy na galery... Wyjazd Ludwika XIII do Lotaryngii wbrew woli kardynaa jest sygnaem nowej sytuacji. Krl, ktry lubi wojaczk, bdzie teraz do czsto dziaa w duym oddaleniu od swego szefa rzdu. Richelieu nigdy takich separacji nie lubi; teraz wypadnie mu si z nimi pogodzi. Troch to uniezaleni krla od ministra, przede wszystkim w sferze decyzji jednak bd w ywym kontakcie operacyjnych. Cigle korespondencyjnym, przepywa bdzie midzy nimi caa rzeka listw, depesz, popiesznie krelonych biletw. Powrt Ludwika z Lotaryngii by niewesoy. Ujrza fatalny stan swojej armii, niewiele mg na to poradzi, wic przeywa wyjtkowo ciki atak melancholii. Ca kampani roku 1635 wypado uzna za nieudan; na zim, zgodnie z wczesn praktyk, przerwano aktywno militarn. Wrogowie kardynaa oczywicie korzystali ze wspaniaej okazji, by ministrowi zaszkodzi. Richelieu postanowi wyprzedzi ataki, wic wyprbowanym zwyczajem zacz mwi o swej dymisji. I tym razem manewr poskutkowa. Krl przyrzek mu i dokadnie za jego dobrymi radami. Jedn z ofiar klsk - ale take, jak wspominalimy, animozji wewntrz klanu kreatur kardynaa - sta si minister wojny Abel Servien, zastpiony w pocztkach 1636 r. przez Subleta de Noyers. Najgorsze miao dopiero przyj wiosn i latem. Z dwu stron: w maju zacza si najwiksza pod wzgldem zasigu terytorialnego rewolta chopska w dziejach Francji, w lipcu i sierpniu skuteczna ofensywa Hiszpanw i wojsk cesarskich. akeria chopska wybucha niemal rwnoczenie w rozlegych terytoriach pomidzy Garonn i Loar; objte ogniem prowincje zachodnie, poudniowe i centralne to cznie jedna czwarta obszaru Francji! Na kilka miesicy przed eksplozj Sublet de Noyers, jeszcze intendent, a nie minister, pisa proroczo, e trudno bdzie nakoni do posuszestwa wygodzone odki ludu. Rewolta trwaa przez cae lato, osaba zim 1636 na 1637 rok, odzyskaa wigor wiosn i zostaa

zmiadona ostatecznie dopiero w listopadzie 1637 roku. Wystpiy w niej cechy osobliwe, a dla rzdu szczeglnie niebezpieczne. Nadchodziy raporty, e zbuntowani chopi wciekaj si ju nie tylko na zych krlewskich ministrw, doradcw, funkcjonariuszy, ale i na samego monarch, ktry troszczy si o pijawki dzierawice od rzdu podatki, natomiast nie dba o wyndzniay lud. Rewolta bya przy tym mniej chaotyczna ni wczeniejsze poruszenia. Intendent w Angoulme donosi w pocztkach czerwca: Uzbrojeni s [rebelianci] w rusznice i piki, a podzieleni na 12 czy 15 kompanii prowadzonych przez ich proboszczw. Wszyscy maszeruj w porzdnym szyku, z braku bbnw przy dwikach piszczaek i skrzypiec... W ogromnym zamieszaniu tej kanalii jest jaki niebezpieczny porzdek: organizuj wiczenia swych oddziaw, zbieraj si na okrelone haso, przez emisariuszy podegaj swych ssiadw, by przystpowali do ich rewolty. W lipcu ten sam intendent pisze: miem twierdzi, jak i wszyscy tutejsi porzdni ludzie, e na tych naszych furiatw, durniw i barbarzycw lepiej podziaa jeden wystrza armatni i jedno przykadne ukaranie ni cay tysic sylogizmw. Zaniepokojony Richelieu informowa krla o raportach z prowincji, wedle ktrych nie mona stumi rewolt inaczej ni tylko si i e konieczne jest posanie starych regimentw. To byo w czerwcu 1636 roku; ju w lipcu kardyna zda sobie spraw, e rewolta jest zbyt rozlega, by zdusi j si wojska. Trzeba by ogooci fronty wojny, i to wanie w momencie ofensywy wroga. Hiszpanie zaczli atak w Pikardii; mwiono, e si szykuj do przejcia Pirenejw. Grozio zatem ich poczenie si z rewolt chopsk na poudniu. Richelieu zmienia wic zrcznie taktyk. Skoro nie pomagaj sylogizmy, to znaczy propaganda i perswazja, za armat posa nie mona, naley rokowa i ustpowa. Eminencja godzi si, by delegaci insurgentw przybyli do Parya, take na prowincji wadze lokalne prowadz rozmowy, a zgromadzenia buntownikw ukadaj swe postulaty. We wrzeniu rzd zgadza si na wydatn redukcj podatkw i ruch chopski przycicha. Sytuacja jest wszelako bardzo napita, bo zrewoltowana wie nie ufa dobrej woli rzdu. I susznie, gdy wiosn 1637 roku pojawi si nowe dania podatkowe i prby odbicia sobie na ssiednich prowincjach tego, co rzd straci w wyniku swoich ustpstw. Tote od maja 1637 roku rewolty si odnowi. Lato 1636 roku take na frontach wojny to czas cikiej prby. Wiosn ksi de Cond obleg, bardzo nieudolnie, miasto Dle w Franche-Comt. Ta hiszpaska prowincja miaa dugie tradycje przynalenoci do Rzeszy, a zatem cesarz Ferdynand uzna, i atak na ni jest uderzeniem w jego autorytet. Wojska cesarskie bd zatem wspiera Hiszpanw w ich letniej ofensywie. W lipcu padn dwie niewielkie, ale wane twierdze, La Capelle i Catelet. Ich komendanci, panowie du Bec i de Saint-Lger, poddali si praktycznie bez walki i na danie Richelieugo skazani potem zostan (zaocznie, bo byli ju za granic) na rozszarpanie komi przed paryskim Ratuszem. Tymczasem za passa klsk trwaa nadal. Gwne siy francuskie w Pikardii, le dowodzone przez hrabiego Soissons, cofay si. Wrg

przekroczy Somm, zaj Roye i Montdidier. Opowiadano, e przednie strae hiszpaskie wida byo w okolicach Compigne i Pontoise, a wic tylko kilkadziesit kilometrw od Parya. Trzeba byo powanie si liczy z obleniem stolicy, ktrej mury obronne zostay fatalnie zaniedbane. Wrg jej nie zagrozi od niepamitnych czasw; jako ostatni oblega Pary, przed prawie pwiekiem, krl Henryk IV, gdy katolicy opierali si przed uznaniem jego wadzy. 8 sierpnia zaczo si oblenie twierdzy Corbie, ktra zagradzaa nieprzyjacielskiej armii drog do Parya. Bya dobrze zaopatrzona i naleao si spodziewa dugiej obrony. Jej dowdca, pan de Soyecourt, mia dobr zaog, prawie 2 tysice ludzi. Poszed on za przykadem, jaki dali panowie du Bec i de Saint-Lger: kapitulowa po tygodniu, niemal bez walki, nim wrg zdoa przypuci szturm. Nigdy jeszcze nie syszano oburza si Richelieu o takim tchrzostwie jak tych trzech ajdakw, ktrzy nie chcieli si broni w twierdzach przez siebie trzymanych. Soyecourt podzieli los dwch ajdakw, ktrzy si poddali wczeniej: ucieknie i zostanie skazany na mier zaocznie. Co si tyczy tchrzostwa: Richelieu by podobno bliski nastrojom paniki. Tu po upadku Corbie paryski parlament zacz si buntowa, da dochodzenia w sprawie zego przygotowania kraju do wojny i sposobu, w jaki wykorzystano sumy budetowe przeznaczone na obron. To mg by sygna do buntu arystokratycznej elity przeciw kardynaowi. Na szczcie krl bardzo nie lubi politycznych ambicji parlamentw. Wezwa sdownikw do Luwru i po prostu zabroni im prbowa bra go pod kuratel, miesza si do jego spraw. Jest jednak jeszcze lud paryski, pobudliwy, a majcy teraz prawo do zdenerwowania. Bogaci uciekali do Chartres i Orleanu, lud musia si natomiast liczy z wszystkimi udrkami oblenia miasta. Wrogowie kardynaa opowiadali, e zaniedba on troski o fortyfikacje, bo przecie musia budowa Palais-Cardinal... Richelieu cigle jeszcze dobrze pamita tum masakrujcy zwoki Conciniego na Pont-Neuf; boi si pokazywa publicznie, cierpi na ostre kryzysy nerwowe. Syszano wszdzie tylko szemrania ludu przeciw kardynaowi pisze Montglat - ktremu te groono jako przyczynie caego zamieszania. Ale ten by nieustraszony: by pokaza, e si niczego nie boi, wsiad do swej karocy i jedzi po ulicach bez stray, a nikt si nie omieli powiedzie mu choby sowa. Cho robi dobr min, to jednak by nadal mocno zaambarasowany: bardzo si niepokoi, jak znale lekarstwo na tak cik chorob. Podobno to zasuga Ojca Jzefa, e Richelieu wzi si w gar: w dugiej nocnej rozmowie kapucyn podnis na duchu Eminencj mieszajc argumenty racjonalne i wizjonerskie przepowiednie. To Ojciec Jzef pono wysa Richelieugo na ulice miasta bez silnej eskorty: zarzuci kardynaowi, e si zachowuje jak zmoka kura. Zoliwy Tallemant twierdzi wszelako, e karoca Eminencji bya opancerzona, stranik zajmowa miejsce lokaja, za do rodka karocy Richelieu zaprasza marszaka de La Force, bardzo popularnego wrd paryskiego ludu. Drugi problem: jak na klski zareaguje Ludwik XIII. Montglat pisze, e krl przey wielki szok, gdy polujc w lasach pod Compigne ujrza po

drugiej stronie rzeki Oise hiszpaski patrol. Faktem jest jednak, e krl celujco zda ten trudny egzamin. Prawda, pomg mu refleks patriotyzmu paryan, buruazji i ludu. Na prowincji szalay rewolty, szlachta - ku wielkiemu rozczarowaniu monarchy - bardzo le reagowaa na wezwania, by si stawiaa konno na pospolite ruszenie. Tymczasem gdy Ludwik zebra w wielkiej galerii Luwru delegacje paryskich cechw, wszyscy bourgeois si opodatkowali... otworzyli swoje sakiewki i dali wszystko, czego od nich chciano, takiego mieli stracha (Montglat). Krl podobno rozczuli si i caowa z dubeltwki nawet najskromniejszych rzemielnikw obecnych w Luwrze: tak to przeciwnoci ucz ludzi pokory, powiada markiz de Montglat. Faktem jest, e paryanie - buruazja i lud - odpowiedzieli bardzo szybko i gorliwie na apele Ludwika XIII o ratowanie kraju. Pienidze pyny do kas pastwowych, rzemielnicy, tragarze, suba domowa zacigali si do wojska. Do kierowania zacigami wyznaczono sdziwego marszaka de La Force ze wzgldu na to, e lud go lubi. Sta on na stopniach Ratusza i ciska rce nowo zacinym. Rekwirowano konie, wiczono oddziay, szykowano solidne zaopatrzenie. Richelieu mia w tym oczywicie swj udzia; porwnywanie jego roli z wkadem Dantona w obron Francji i stolicy ptora wieku pniej - to ju tylko fantazje wielbicieli kardynaa. W kocu sierpnia krl by tak optymistyczny i rozgrzany, e - jak depeszowa Grocjusz do Oxenstierny - obiecywa jeszcze w tym roku triumfalne wejcie do poncej Brukseli! W istocie, we wrzeniu zebrano na froncie pikardyjskim wie i dobrze zaopatrzon armi, od 50 do 60 tysicy ludzi. Poniewa wita unia obowizuje, wyznaczono na jej wodzw dwu znanych wichrzycieli, Gastona Orleaskiego i hrabiego de Soissons. Wrogowie kardynaa natychmiast zaczli rozpowiada, e rzd to zrobi w zej wierze, aby posa ich na pewn zgub... Jeli grozia jaka zguba, to raczej generalskiej reputacji obu tych ksit krwi, odwanych w walce, ale przecitnych w dowodzeniu. W padzierniku zacza si wielka akcja oblnicza pod Corbie, ktra zaangaowaa do 40 tysicy onierzy! Zamiast prbowa szturmu, podjto oblenie wedle wszystkich uczonych regu. Na szczcie wrg nie prbowa przerwa tej blokady. Z armi hiszpasko-niemieck stao si na mniejsz skal to samo, co w poprzednim roku przydarzyo si francuskiej armii Flandrii: po paru miesicach zacza si po prostu rozprzga, W odwrocie utracia dwie trzecie swoich efektyww. Odzyskanie Corbie nastpio 10 listopada, po krtkiej kanonadzie. Sukces bezsporny. Bardzo mu pomg patriotyczny zryw mieszkacw Parya, ktry si tumaczy inteligentn polityk rzdu: bya ju mowa o tym, e cinito podatkami prowincje, natomiast oszczdzano Pary. Nie mona jednak byo uzna, e kampania 1636 roku przybliya zwycistwo Francji. Kraj przey cikie chwile, dwie prby ofensywne aonie zawiody. O jednej ju wspomnielimy: to akcja ksicia de Cond w Franche-Comt, nieudane oblenie Dle. Porak zakoczya si take prba zdobycia ksistwa Mediolanu. Podjto j pod naczelnym dowdztwem Wiktora Amadeusza: ksi Sabaudii okaza si niezym,

inteligentnym wodzem, ale mia za mao si. Dotar na dystans kilkudziesiciu kilometrw od Mediolanu, wygra bitw, nie otrzyma jednak spodziewanych posikw francuskich i w poowie sierpnia musia si wycofa z caej operacji. Nie bez wpywu na bieg tych wydarze bya niech Richelieugo i do ksicia Sabaudii, i do dziaajcych w Italii francuskich dowdcw, Rohana oraz Toirasa. Okazao si wic w toku owej kampanii, e i armia francuska, i wojska Habsburgw znacznie lepiej sobie radz w obronie ni w ofensywie. Pary i Mediolan przeyy troch strachu, ale te na strachu si skoczyo. Brak byo Francuzom dobrych dowdcw, brak umiejtnoci prowadzenia dziaa ofensywnych z dala od baz operacyjnych, trudno te byo o miae inicjatywy. Po odzyskaniu Corbie wojna straci tempo; wysiek militarny Francji polega bdzie pniej, w roku 1637 i nastpnych latach, gwnie na kilku kosztownych obleniach wanych miast i twierdz. Oczywicie dokonywaa si wwczas ta powolna, empiryczna reorganizacja armii, bez ktrej nie byyby moliwe przysze zwycistwa. I tu rola Richelieugo bya znaczna, ale zasug dzieli on z caym gronem fachowych wsppracownikw, przede wszystkim z Subletem de Noyers. Jesieni 1636 roku Richelieu cigle jeszcze dla arystokracji jest gwnym winowajc zagroenia, ktre zawiso nad Paryem. To dobra sposobno, aby projektowa nowy spisek przeciw niemu. Gdy Francuzi oblegali Corbie, dawny faworyt krla Barradas proponowa hrabiemu de Soissons aresztowanie Richelieugo. Nic z tego nie wyszo. Wicej szans mieli dwaj panowie: Claude de Montrsor, faworyt Gastona, i Henri de Saint-Ibal vel Saint-Ibar, faworyt hrabiego de Soissons. Skuzynowani ze sob, uknuli wsplnie spisek majcy na celu zabicie kardynaa i pozyskali zgod - do niewyran, jak si zdaje - obu swoich patronw. Gaston i Soissons od dawna zaprzyjanieni, dowodzili teraz armi w Pikardii i ich wzajemne stosunki akurat nie byy szczeglnie czue. Pan de Montrsor, krewniak Puylaurensa i jego nastpca w roli gwnego faworyta Gastona Orleaskiego, udawa Rzymianina i kocha si we wspaniaych, corneillowskich tyradach. Mia min Katona, ale poza tym w niczym do nie by podobny... Ludzie o tym charakterze nic w yciu sami zdziaa nie potrafi i dlatego tym chtniej wszystkim wkoo doradzaj - pisa o nim jego bliski krewny, kardyna Retz. Co si tyczy pana de Saint-Ibar, Gaston powiada, e przy wszystkich swych zaletach jest to posta aosna. Tych dwch wiecznych malkontentw roznosia ambicja; fakt, e ich patronowie mieli w rku siln armi, wanie bijc nieprzyjaciela i dziaajca blisko stolicy, uznali za wyborn okazj do przewrotu paacowego. Monsieur mia powody, aby pragn upadku Richelieugo. Jego przyjaciele wci trafiali za kraty (m.in. da tkno to, na jaki czas, Goulasa i La Rivirea); Richelieu by nieprzejednany w sprawie lotaryskiego maestwa Gastona. Wanie w sierpniu 1636 roku wymusi od niego, w swym gabinecie w Rueil, uznanie niewanoci tego mariau. Ale Gaston poskary si sekretnie papieowi, i podpisa w dokument pod przymusem. Urban VIII odmawia zreszt, grzecznie i stanowczo, swego poparcia dla sprawy uniewanienia maestwa, co jeszcze bardziej

zacinao Gastona w oporze. Cigle te wisiaa nad krlewskim bratem groba naciskw kardynaa na jego maria z wdow Combalet: nigdy nie pojawia si wyranie taka propozycja, ale na dworze i w otoczeniu Gastona bez przerwy o tym paplano. Opowiadano zreszt, e i nad hrabi de Soissons wisi ten sam miecz Damoklesa, e tyran widzi w nim rwnie epuzera dla swej ulubionej siostrzenicy. Hrabia de Soissons to nie by zwyky arystokrata, lecz ksi krwi krlewskiej. Jego ojciec to stryjeczny kuzyn krla Henryka IV. Ludwikowi de Bourbon hrabiemu de Soissons nie brakowao ambicji. Markiz de Montglat tak o nim pisze: Karmiono go od modoci nadmiern pych i wzgldem caej szlachty zachowywa si tak niegrzecznie, e rzadko go odwiedzano i nie zdoby sobie w wiecie adnego wpywu. Kaza nawet obi kijem pewnego szlachcica, barona de Coupet, z powodu jakiej damy: ta metoda dziaania tak bardzo obrazia ca szlacht, e zerwali z nim wszyscy godni ludzie. Pniej, dodaje Montglat, zrozumia, e mu to szkodzi, i zmieni maniery. Zacz pozyskiwa sobie zwolennikw, gwnie wrd oficerw, pienidzmi i grzecznym traktowaniem. W krtkim wic czasie osign dziki temu, e w armii go adorowano: wszystkie oddziay szy chtnie za nim. Ten wielki wpyw obudzi zawi kardynaa. Dziesi lat wczeniej bardzo chcia si eni z pann de Bourbon-Montpensier, ale dostaa si ona Gastonowi. Teraz mia ochot na maestwo z jej i Gastona crk: pono nawet planowa jej porwanie, bo nie liczy, by krl i kardyna przystali na ten lub, ale Gaston si na porwanie nie zgodzi. Panna de Montpensier pisze w swych pamitnikach, e nie miaaby nic przeciwko maestwu z hrabi de Soissons, cho by o dwadziecia trzy lata od niej starszy: uwaaa go za ksicia krwi w kadym calu. Montrsor i Saint-Ibar zachowali niebywa dyskrecj: w swj spisek wtajemniczyli; prcz Gastona i hrabiego de Soissons, tylko cztery osoby! Plan by taki, aby zabi kardynaa po jednej z wojennych narad, ktre w padzierniku 1636 roku odbyway si czsto w krlewskiej gwnej kwaterze, miecie Amiens. W paacu, ktry goci tak rad wojenn, stra trzymali tylko gwardzici krla. Ludwik XIII odjeda jako pierwszy zabierajc sw stra: to by odpowiedni moment, by zabi kardynaa. Ustalono, e umwiony sygna da Monsieur. Jak si wydaje, spiskowcy nie mieli jasnego pogldu na temat dalszego rozwoju wydarze. Przyjli chyba formu, ktr pniej sprecyzowa Bonaparte: on sengage et puis on voit, trzeba si zaangaowa w walk, a potem si zobaczy. Niezgrabny, lecz smakowity opis owego spisku z Amiens przekazay pamitniki hrabiego de Montrsor. Oddajmy mu gos: Rada [wojenna] si odbya. Gdy ci panowie [Monsieur i hrabia de Soissons) wyszli wraz z krlem i ten wsiad do karocy, by wrci do swej kwatery, jeden z tych, ktrym zawierzyli, przemwi do nich na ucho pytajc, czy trwaj w swym postanowieniu. Odpowiedzieli mu, e trwaj. Na dolnym stopniu schodw ukaza si midzy oboma panami [ksitami] pan kardyna. Ten sam [spiskowiec] patrzy pilnie w twarz Monsieur i by bardzo zdziwiony, gdy spostrzeg, e Jego Wysoko zaczyna wchodzi na schody i biegnie pod gr z szybkoci, ktrej niepodobna sobie wyobrazi. Wszystko, co mg

[w spiskowiec, oczywicie sam Montrsor] zrobi, to zapa go za futrzany konierz z bawou i rzec mu: Chcecie, Panie, si zgubi. Monsieur nie zatrzymujc si dotar a do sali obrad. Ta sama osoba zacza mu tam przedstawia wszystkie trudnoci nagej zmiany decyzji i atwo wykonania planu: nie moga jednak wydusi od niego niczego oprcz kilku niewyranych sw. Nie mona z nich byo wycign innego wniosku, jak tylko ten, e Monsieur nie ma ni zamiaru, ni do siy, by wydawa rozkazy i postanawia. Tymczasem pan hrabia sta w tym samym miejscu z panem kardynaem i ze spokojnym obliczem zabawia go rozmow. Za nim [tj. za kardynaem] by jeden z trzech wtajemniczonych i czsto dawa hrabiemu znaki [to bez wtpienia Saint-Ibar]. Dwaj pozostali [spiskowcy] znajdowali si w pewnym oddaleniu na podwrzu... Ten, ktry pobieg za Monsieur, powrci do pana hrabiego i te dawa mu znaki. Kardyna wsiad do swej karocy i, by rzec ca prawd, unikn najwikszego niebezpieczestwa, jakie mu grozio w caym jego yciu. Byy jeszcze potem inne propozycje w tej samej materii, ale nie poparto i nie podtrzymano ich, jak naleao, by zapewni szanse powodzenia. Spiskowcy mieli kardynaa w rku w Amiens - pisa Retz - i nic mu nie zrobili. Nigdy nie zdoaem si dowiedzie, dlaczego waciwie tak si stao. Wszyscy mi o tym opowiadali, jeden zrzuca win na drugiego... Pewne jest natomiast, e po powrocie do Parya wszystkich strach ogarn. Relacja Montrsora daje klucz do tej zagadki: dwaj gwni animatorzy spisku nie chcieli dziaa bez wyranego znaku ksit krwi, tymczasem ani Gaston, ani hrabia de Soissons nie potrafili zdoby si w krytycznym momencie na wydanie rozkazu. Gaston - jak pisa Montglat tumaczc fiasko spisku z Amiens - nigdy nie mia do si, by doprowadzi do koca to, co z premedytacj uknu: tak bardzo traci gow. Decyzja Gastona bya tym bardziej niezbdna, e - jak twierdzi Montglat - spiskowcy chcieli przedstawi tak wersj mierci kardynaa, wedle ktrej Richelieu zgin, bo obrazi krlewskiego brata... Caa konspiracja miaa charakter kiepskiej amatorszczyzny; na szczcie dla spiskowcw udao si zachowa sekret. Gaston opuci front dziaa wojennych ju 20 padziernika. Kilka dni potem za jego przykadem poszli krl i kardyna: nie byli obecni przy szturmie na Corbie. 18 listopada Gaston zjawi si w Paryu pod pretekstem chci pogratulowania krlowi zwycistwa. Wola jednak stan u jakiego aziebnika: moe nie ze strachu, gustowa w takich ekstrawagancjach. 19 listopada z kolei przyby do stolicy hrabia de Soissons. Krl mu wanie odmwi przyrzeczonego uprzednio dowdztwa w Szampanii; Ludwik pisa kardynaowi, e jego kuzyn popaka si, gdy si dowiedzia o tej odmowie. Hrabia ba si aresztowania; po Paryu kryy plotki, e zamek w Vincennes gotuje si na przyjcie jakiej wanej osobistoci... 20 listopada Monsieur i hrabia de Soissons spotkali si na obiedzie u wsplnego przyjaciela i po dugiej rozmowie popiesznie opucili Pary, nim jeszcze noc zapada. Gaston wyldowa w swoim Blois, Soissons u ksicia de Bouillon w Sedanie. Krl i kardyna, ktrzy nie mieli pojcia o spisku z Amiens, zupenie nie podejrzewali, e ksita tak nagle dadz drapaka i nie rozumieli, co si waciwie stao. Weneckiemu

dyplomacie Contariniemu Ludwik szczerze si przyzna, e nie wie, o co chodzi, ale nie boi si adnych intryg obu uciekinierw. Richelieu wola jednak si zabezpieczy, przede wszystkim ze strony nastpcy tronu: nie yczy sobie oczywicie jakiej nowej ucieczki Gastona za granic ani innych jego intryg. W rzeczywistoci po fiasku w Amiens obaj spiskujcy ksita przez krtki czas piecili myl o utworzeniu wielkiej partii opozycyjnej i zaczli od wysania Montrsora do diuka dEpernon. Potem wszake, jak pisa Montrsor, powiedzieli sobie w Paryu adieu, i nigdy si ju nie zobaczyli, za Monsieur zarzuci projekt tworzenia owej partii. W grudniu 1636 roku zaczy si wic dugie negocjacje krla i kardynaa z Gastonem. Chavignyemu poda on jako powd ucieczki histori z wymuszonym od niego dokumentem w sprawie niewanoci jego maestwa; domaga si, by krl wreszcie uzna jego lotarysk on. Ludwik ustpi i zgodzi si rozway takie uznanie. Niemniej targi z Gastonem trway jeszcze wiele tygodni. Charakterystyczn anegdot zapisa Montglat: oto z Parya wysano do Blois hrabiego de Guiche na rokowania z krlewskim bratem. Monsieur traktowa go zimno. Podczas pijatyki Guiche tak potnie si upi, e zacz papla za duo... Mwi z pijackim uporem, e nic go nie obchodzi ani krl, ani Monsieur, ani caa krlewska rodzina, e za swego pana uwaa jedynie Im Kardynaa. Ten nieszczsny przypadek wyszed mu na dobre: poniewa pijacy zwykli mwi wszystko to, co myl, kardyna uwierzy, e [Guiche] mwi z serca... i uzna, e ma obowizek zadba o jego fortun. Zniecierpliwiony kardyna skoni w kocu krla do nacisku zbrojnego: Ludwik ze swymi elitarnymi formacjami ruszy w stron Blois i dotar a do Orleanu. 8 lutego 1637 roku dopenia si tu kolejna - ktra to ju? rytualna scena pojednania krla z bratem. Uzgodniony par dni wczeniej ukad by dla Gastona korzystny: oglna amnestia obja jego przyjaci, jego dugi (znowu!) miay by spacone przez krla, obiecano mu 100 tysicy na koszty przebudowy zamku w Blois (to przynajmniej pienidze, ktre nie poszy w boto). Ludwik XIII uzna wreszcie wano maestwa Gastona z Magorzat Lotarysk, jednake miao ono by jeszcze raz - ju trzeci - celebrowane w kraju wedle normalnych i zwyczajowych w takim przypadku regu obowizujcych w tym krlestwie. Poniewa regu obowizujc bya zgoda krla na maria w jego rodzinie, oznaczao to, i w artyku ukadu zostanie zrealizowany wwczas, gdy si krlowi spodoba. Perypetie maeskie Gastona zakocz si dopiero kilka miesicy po mierci Richelieugo. Pamitniki marszaka dEstres i raporty nuncjusza notuj pogoski, e jeszcze w zimie 1641 roku kardyna nie traci nadziei na maestwo Gastona z wdow Combalet, ktra w styczniu 1638 roku zostaa diuszes dAiguillon i bya bardziej prsentable. Co si tyczy hrabiego de Soissons, przez wiele miesicy krl i kardyna wymieniali z nim sodkie listy. Hrabia pisa pokorne i wiernopoddacze epistoy, ale z bezpiecznego Sedanu ruszy si nie zamierza. Dopiero w sierpniu 1637 r.oku zawarto z nim ukad: otrzyma solenn amnesti (in blanco, bo spisek z Amiens pozosta tajemnic) oraz prawo pozostania w Sedanie przez cztery lata. Na krtko przed upywem tego terminu Soissons

zbuntowa si, zwyciy wojsko krlewskie - i zgin w tej zwyciskiej bitwie.

NOWE INTRYGI DWORSKIE


Wiosn 1630 roku Ludwik XIII zobaczy w wicie Marii Medycejskiej czternastoletni niebieskook blondynk, pann Mari de Hautefort. Przez dugie lata - a do jesieni 1639 roku, z przerw w latach 1636-1637, gdy zamia j panna de La Fayette - Hautefort bdzie platoniczn faworyt krla. W korespondencji z kardynaem Ludwik XIII oznacza j mianem Ia crature lub linclination (skonno). Skonno krla wyrosa na pikn, pen temperamentu kobiet. Jej los nie by godny zazdroci. Pan de La Rochefoucauld, ktry y z ni w wielkiej przyjani, pisa, i krl okazywa jej sw namitno raczej przez dugie i nudne asystowanie ni przez czynione jej aski. Tallemant twierdzi, e krl zaczyna swe zaloty sowami: Odrzumy grzeszne myli. Po szeciu latach odgrywania roli chevaIier servant przy pannie de Hautefort rozgniewa si ciko na swego faworyta SaintSimona, bo ten namawia monarch na przekroczenie granicy niewinnej przyjani; wygosi podobno pikn tyrad na temat tego, co wolno, a czego nie wolno krlowi. Ta niewczesna interwencja miaa jakoby przypieszy upadek Saint-Simona. Zacytujmy jeszcze Tallemanta: Dwrki mwiy jej: Niewiele, mia, wskrasz, nasz krl to wity. Istotnie, dziwne byy te jego amory. Z uczu miosnych zna tylko zazdro. Pann de Hautefort bawi rozmow o koniach, psach, ptakach i innych takich rzeczach... Pewnego dnia panna de Hautefort trzymaa bilecik w rku. Ludwik chcia go przeczyta, ona si wykrcaa. Wreszcie sprbowa wzi go si. Ona, jako e doskonale znaa krla, schowaa bilecik za biust i rzeka: Jeli Wam tak bardzo zaley, wecie go sobie... Sign wtedy po szczypce z kominka, z obawy, e musiaby rk dotkn piersi piknej damy. Gdy jednak zaczynano tylko mwi o maeskich planach panny de Hautefort, krl zoci si i paraliowa te projekty. Dopiero po mierci Ludwika trzydziestoletnia Hautefort zdoaa znale sobie ma w osobie marszaka Karola de Schomberg. Nie sposb si dziwi, e pena temperamentu moda kobieta mczya si ze swym platonicznym adoratorem. Krl si ali kardynaowi, e Skonno mu dokucza, spiera si z nim, a nawet zachowuje si w sposb dla obraliwy. Zwaszcza w ostatnich dwu latach zwizek w by nader burzliwy. Ludwik pisa kardynaowi bileciki w swoim topornym stylu: Kreatura jest cigle w zym humorze przeciwko mnie...; Nie wiadomo, jak si z ni kierowa, uwaa za ze wszystko, co si zrobio mylc si jej przypodoba; Codziennie stwierdzam jej z wol przeciw mnie, co doprowadza mnie do rozpaczy przy tej mioci, jak mam dla niej... Panna de Montpensier twierdzi, e ktnie z pann de Hautefort byy przyczyn cikich atakw melancholii krla e Ludwik starannie zapisywa wszystko, co Kreatura mu rzeka i co on na to jej odpowiedzia. Po jego

mierci znaleziono w jego szkatuce dugie protokoy wszystkich ktni, ktre prowadzi ze swymi kochankami. Zacna panna de Montpensier, wtedy jeszcze dziecko; zda si wierzy, e jej krlewski stryj rzeczywicie mia kochanki. Ju sam fakt, e Skonno wpdza krla w czarn melancholi, jest dla kardynaa niekorzystny. Co gorsza, panna de Hautefort, osoba wcale nie gupia, bardzo nie lubia Richelieugo. Bya w doskonaych stosunkach z Gastonem i hrabi de Soissons. Co za szczeglnie osobliwe, ya w wielkiej przyjani z krlow Ann Austriaczk i po trochu maczaa palce w jej intrygach. Bez wtpienia Anna wiedziaa, e nie ma powodw do pospolitej maeskiej zazdroci o pann de Hautefort. Wicej: wpyw Skonnoci na krla mg si klanowi krlowej bardzo przyda. Czy trzeba wicej powodw, by kardyna gryz si i niepokoi? Warto si byo zastanowi, jak wyrugowa Kreatur z krlewskich faworw. Markiz de Montglat twierdzi, e w jakim szczeglnie burzliwym okresie stosunkw krla z pann de Hautefort kardyna podsun mu pann Luiz de La Fayette. Ludwik zacz z ni rozmawia, by zrobi na zo tamtej. Poniewa jednak by on czowiekiem staych przyzwyczaje, w miar jak j widywa i spotyka si z ni, nabra do niej sympatii. Przyja ta cigle rosa i panna pozyskaa wielkie fawory, ktre trway przez dwa lata. Jest wtpliwe, czy kardyna podsun rzeczywicie krlowi now faworyt; z pewnoci usiowa si ni posuy dla swoich politycznych celw. W odrnieniu od dorodnej blondyny Hautefort, Louise-Anglique de La Fayette bya drobn brunetk. Miaa reputacj osoby powanej i pobonej, ale nie melancholijnej. Do jej mocnych stron naleaa zupena bezinteresowno i niezaleno od cudzych wpyww, a przede wszystkim to, e szczerze si zadurzya w melancholijnym i witym monarsze. Ludwik zacz j zauwaa gdzie wiosn 1635 roku; pod koniec roku wyranie ju wypieraa na dalszy plan pann de Hautefort. W korespondencji z kardynaem krl j okrela po prostu jako Dziewczyn, la fille: La Fayette miaa zaledwie 16 lat. Emocjonalnie Ludwik by z ni duo mocniej zwizany ni ze Skonnoci. To tym niebezpieczniejsze dla kardynaa, e panna de La Fayette niepokoia go co najmniej z trzech powodw. Po pierwsze, przy Dziewczynie skupi si klan zaciekych wrogw Richelieugo z pani de Snecey i biskupem Limoges, Franciszkiem de La Fayette. Po drugie, wnet si okazao, e nowa faworyta absolutnie nie zamierza da si wykorzysta w roli instrumentu kardynaa. Po trzecie, Dziewczyna nie miaa politycznych ambicji, ale jej przekonania religijne nie byy pozbawione politycznych implikacji. W jej poufnych rozmowach z krlem odywa cay arsena argumentw partii Brullea i Marillaka, partii dewotw: sojusze z protestantami obciaj monarsze sumienie, wojna z katolickimi Habsburgami jest moralnie niebezpieczna, wysiek wojenny oznacza ndz, gd, mier dla wielu dobrych chrzecijan... Ludwik wysuchiwa tego wszystkiego do spokojnie, bo i on miewa ju - po klskach 1635 i zwaszcza 1636 roku - skrupuy sumienia. Zacza si tedy groteskowa zabawa w podchody wok panny de La

Fayette. Ze wzgldu na jej niezalene usposobienie naleao dziaa z wielk ostronoci. Klan pani de Snecey zdoa ulokowa przy pannie de La Fayette, w roli serdecznej przyjaciki i powiernicy, mod dwrk Denise dAiches. Kardyna mia sukces nie mniejszy: narai faworycie jako spowiednika sw kreatur, dominikanina Ojca Carr, i to tak zrcznie, e panna nie podejrzewaa powiza midzy zakonnikiem i Eminencj. Zacny Ojciec Carr by zaiste kreatur w naszym rozumieniu tego sowa: nie waha si zdradza kardynaowi tajemnic witej spowiedzi, a Eminencja uwaa najwyraniej, e doniosy cel polityczny uwica obrzydliwe rodki. O inteligencji panny de La Fayette wiadczy to, e wnet zerwaa ze szpiegujc powiernic pann dAiches; o bystroci pani de Snecey - e odgada rol Ojca Carr i nakonia Luiz de La Fayette, by si z nim rozstaa. Kardyna musia si odtd kontentowa donosami krlewskiego kamerdynera Boissonvala, protegowanego Luizy, ktry si zgodzi przej na sub Eminencji. Od Ojca Carr Richelieu dowiedzia si, w pocztku 1636 roku, e Luiza de La Fayette zastanawia si nad wstpieniem do klasztoru. Oczywicie kaza natychmiast utwierdza pann w tak pobonym postanowieniu. Bystra Dziewczyna zorientowaa si, e kardynaowi na tym zaley, i jej zapa do ycia zakonnego bardzo przygas. Koteria pani de Snecey i krewniacy Luizy wychodzili ze skry, by j zniechci do zakonnego welonu. Ludwik XIII owiadczy, e pozostawia swej Dziewczynie zupen swobod wyboru: nie zachwycaa go perspektywa jej zakonnych lubw, ale i tak zastanawia si, czy ich zwizek nie jest grzeszny. Nie chcia odbiera Panu Bogu nowicjuszki, ba si naraa zbawienie miej mu panny. Jeli wierzy relacjom jednej z przyjaciek Luizy, bardzo pomoga kardynaowi niech, jak do Dziewczyny ywi klan krlowej Anny, do ktrego oczywicie naleaa odstawiona do kta panna de Hautefort. La Fayette naraona bya na nieustanne obmowy, przytyki, brzydkie kaway, plotki i podejrzenia. Oto przykad zaczerpnity z pamitnikw Laportea, wiernego sugi Anny Austriaczki. Jego anegdota jest wulgarna, ma wszelako t zalet, e niele ilustruje niewyszukane zabawy dworu Ludwika XIII. Laporte kwestionuje opini o Luizie de La Fayette jako dziewczynie powanej i pobonej: owszem, lubia taczy dla przyjemnoci krla, czsto si miaa przy okazji, a niekiedy nawet troch wicej, niby naleao, bo ktrego wieczora w Saint-Germain znalaza po temu racj i miaa si tak gwatownie, e nasiusiaa pod siebie. Dugo potem siedziaa nie omielajc si powsta. Krl zostawi j wic w tej sytuacji, a krlowa yczya sobie, by si podniosa: natychmiast wtedy dostrzeono wielk kau. Wszyscy obecni zaczli si mia, z wyjtkiem kilkorga osb z klanu panny La Fayette; jedna z jej protektorek owiadczya, e to musi by sok z cytryn, ktre panna miaa w kieszeni i zgniota siadajc. Krlowa Anna kazaa Laporteowi rzecz sprawdzi: Zrobiem to zaraz i powiedziaem jej, e to wcale nie pachnie cytryn. Na dworze wnet si pojawiy zjadliwe wierszyki o wydarzeniu. Ot podobne nkanie krlewskiej faworyty przyczynio si pono w sposb decydujcy do jej niechcenia yciem dworskim i w ogle yciem

wiatowym. W maju 1637 roku panna de La Fayette opucia dwr dla klasztoru wizytek w Paryu, na rue Saint-Antoine. Jednake krl, bardzo zgryziony jej krokiem, nie odmawia sobie przyjemnoci czstych rozmw z mod mniszk przez krat w klasztornym parlatorium. Dla kardynaa bya to przykra niespodzianka: napracowa si bardzo, by posa pann do klasztoru, tymczasem jej wpyw na opinie i sumienie krla mg si utrwala nadal dziki owym rozmowom przez krat. Gorzej: zawid Eminencj jego zwyky talent w wyborze ludzi. Richelieu przyj z satysfakcj odejcie krlewskiego spowiednika Gordona, ktry nieco za mocno potpia prowadzenie wojny, po czym wybr Eminencji pad na jezuit, Ojca Nicolasa Caussin, autora modnych pobonych ksiek. Mia on opini czowieka niepraktycznego i kardyna by pewny, e jest pozbawiony politycznych ambicji. Zakonni zwierzchnicy Caussina ostrzegali Eminencj, e Caussin nie nadaje si na krlewskiego spowiednika, ale upar si i nie chcia ich sucha. Pouczy starannie swego kandydata i 25 marca 1637 roku obj on obowizki przy krlu. Wnet si okazao, e wybr ten by cikim bdem kardynaa. Richelieu da do zrozumienia Caussinowi, e powinien rozdzieli krla i pann de La Fayette, tymczasem jego protegowany postanowi sprzymierzy si z pann i zniechca j do ycia w klasztorze. Gdy mu si nie powiodo, zachowa kontakty z eks-faworyt: jako spowiednik i krla, i panny de La Fayette wykorzystywa ich spotkania u wizytek, by urabia po swojemu monarch. Okazao si bowiem, e Caussin i moda mniszka maj te same polityczne opinie: potpiaj wojn z Habsburgami, protestanckie sojusze, ucisk podatkowy ludu. Oboje pragn te skoni krla do zgody z matk, wygnanie Marii Medycejskiej oceniaj jako rzecz gorszc. Miny ju lata od mierci Brullea i Marillaka, ale duch partii dewotw odrodzi si niespodziewanie, i to w niebezpiecznej bliskoci przy krlu. Caussin owiadczy swym przyjacioom, e nie ma zamiaru ogranicza si do grzechw, jakie popenia Louis de Bourbon, e pragnie te tpi grzechy Ludwika XIII. Grzechy krla uwaa za duo cisze od grzechw czowieka prywatnego, pobonego przecie i cnotliwego. Wywracao to do gry nogami ca koncepcj Richelieugo, ktry zawsze zwalcza polityczne ambicje krlewskich spowiednikw. Co gorsza, Caussin by nielojalny wobec swego dostojnego protektora i zacz spiskowa z krlem przeciw niemu. Gdy Ludwik XIII po raz pierwszy wstpi do klasztoru wizytek, 30 czerwca 1637 roku, nie uprzedzi o tym Richelieugo, ale Caussin o odwiedzinach wiedzia z gry. Spowiednik stara si potem przekona kardynaa, e owe wizyty w klasztorze s bez znaczenia, i nie posucha polecenia Eminencji, by im prbowa przeciwdziaa. Niepokoiy Richelieugo coraz czstsze konferencje krla ze spowiednikiem i kilkakrotnie prbowa wkracza w te narady. Aby zmyli wcibskiego ministra, spiskowcy postanowili udawa, e ukadaj krtkie modlitwy (officia) po acinie: gdy Richelieu wchodzi, pochylali si nad nimi gorliwie. Ludwik zdoby si nawet na kalambur: te mae modlitwy (petits offices) - rzek - oddaj nam wielk przysug (grand office). Ostatnim dzwonkiem alarmowym dla Eminencji staa si sprawa obsady biskupstwa Mans, ktre jesieni 1637 roku wakowao wskutek

mierci biskupa. Ojciec Caussin namwi krla, by mianowa biskupem Mans niejakiego ksidza de La Fert, jednego z jamunikw krlewskich. Ludwik posucha tej rady i podj decyzj bez konsultowania si z Eminencj. Czego podobnego nie byo ju od wielu lat: krl uzgadnia zawsze takie nominacje z kardynaem. Richelieu, gdy si o tym dowiedzia, pokaza klas: uda kompletn ignorancj i gorco doradzi krlowi kandydatur ksidza de La Fert. Jednake Ojciec Caussin by ju u kardynaa cakowicie spalony. Niepokj Richelieugo mona uzna za przesadny. Krl wysuchiwa cierpliwie, gdy Caussin krytykowa kardynaa i jego wojenn polityk. Podobnie wysuchiwa innych wrogw Eminencji i przedtem, i potem. Lubi mistyfikacje i chtnie bawi si w spiskowanie przeciw kardynaowi pod oson aciskich oficjw: to jego rewan za zbytni zaleno polityczn od Richelieugo. Zapewne dostrzega niepokj swego ministra i bawi si nim, bo w jego charakterze zawsze by niemiy rys okruciestwa. Dodatkowej satysfakcji mogo mu dostarcza zwodzenie intryganta Caussina, jako e i dysymulacj uprawia con amore. O tym, by da si przekabaci dewotom, nie mogo wszake by mowy. Owszem, wojna rodzia skrupuy jego sumienia; ale tu po klsce Ojca Caussin uspokoi je wspomnian decyzj o oddaniu Francji pod osobliw protekcj Panny Marii. Wszystkie wane decyzje absolutnych krlw Francji koczya tradycyjna formua: car tel est notre bon plaisir, bowiem tak nam si podoba. Dwadziecia lat temu - pisze Tallemant - krl wymyli sobie, e powinien krlestwo odda w opiek Pannie Najwitszej, i w deklaracji, ktr ogosi, umieci nastpujce zdanie: Aby wszyscy nasi mili poddani poszli do raju, bowiem tak nam si podoba. Pikny dokument tymi wanie sowami zakoczy. Ostatni wielki atak Ojca Caussin nastpi 8 grudnia 1637 roku: krl powtrzy wszystko Chavignyemu, a ten spisa not dla kardynaa. Ot jezuita paln swemu Najjaniejszemu penitentowi kazanie, w ktrym rzuci na jego gow i sumienie odpowiedzialno za sze tysicy kociow spalonych w Niemczech przez heretykw, jego aliantw; za gwaty i mordy popeniane przez Szwedw; za los jego matki, ktrej grozi gd na wygnaniu; za ch zawarcia sojuszu z Turkami przeciwko niemieckim katolikom... Krl odrzek, nie speszony, e bardo by chtnie widzia sutana w Madrycie, co by zmusio Hiszpanw do zawarcia pokoju z Francj, a potem poczyby swe siy i siy Hiszpanii w walce z Port. Caussin oskara Richelieugo o tyrani, o przekupywanie jezuitw, by konsultowali krla zgodnie z jego yczeniami, a nawet o zalecanie si do krlowej Anny! Najogldniej wypada powiedzie, e w swym kazaniu zacny Ojciec by mal inspir. Posia jednak niepokj w krlewskim sumieniu, malujc Ludwikowi ucisk podatkowy i ndz ludu, groc mu utrat afektu poddanych i, na koniec, wzywajc do szybkiego zawarcia pokoju. Gdy nastpnego dnia Richelieu dowiedzia si o tej scenie, nastpia w Rueil niemia scena numer dwa: wyjanienia pomidzy jezuit i Eminencj. Przerwao je przybycie krla. Kardyna kaza Caussinowi wraca do Parya; bez wikszego wysiku zbi jego argumenty w rozmowie z

Ludwikiem, ktry najwyraniej pragn by przekonany. Oczywicie konsekwencj takiego zakoczenia afery musiao by oddalenie Caussina z dworu. Jezuita zosta wygnany do dalekiej Bretanii. Krl owiadczy Contariniemu, e od dawna ju wiedzia, i jego spowiednik zszed z dobrej drogi, gdy by cakiem [pro]hiszpaski. Nastpca Caussina, jezuita Sirmond, zachowywa si ju bardzo potulnie. Co si za tyczy panny de La Fayette, krl ju wczeniej da jej do zrozumienia, e nie yczy sobie rozmawia z ni o polityce. Zanim jeszcze odparty zosta ten ostatni szturm dewotw, Ludwik XIII musia spacyfikowa wasn on. Latem 1637 roku eksplodowaa bowiem tak zwana afera listw hiszpaskich, znana te pod nazw afery Val-deGrce. Wspominalimy ju o obfitej korespondencji z zagranic, jak prowadziy dwie stare przyjaciki, Anna Austriacka i pani de Chevreuse, wci nudzca si w Couzires. Laporte, ktry by przy tej korespondencji gwnym poczmistrzem i ktrego wpadka rzecz ujawnia, pomniejsza wag caej afery. Tumaczy w swych pamitnikach, e w gruncie rzeczy chodzio o sprawy rodzinne: krlowa Anna baa si, e Richelieu skoni krla do rozwodu z ni pod pretekstem braku dzieci, spowoduje jej haniebne odesanie do Madrytu, potem za oeni krla ze sw siostrzenic Combalet... To ju by taki zwyczaj Jego Eminencji, e bahostki (choses de rien) przedstawia jako wielkie konspiracje. Ale ten sam Laporte nie ukrywa, e przez wiele lat krlowa pisywaa listy do dawnego ambasadora Hiszpanii w Paryu Mirbela, ktry bawi w Brukseli; do braci - Filipa IV i kardynaa-infanta Don Fernanda; do ksicia Lotaryskiego; pki ya take do infantki Izabeli. Krlowa komponowaa listy po hiszpasku, Laporte je szyfrowa (on te rozszyfrowywa odpowiedzi), a zachowanie tajemnicy udawao si dugo, bo przestrzegano wielkich rodkw ostronoci. Szyfrowany tekst Laporte wpisywa midzy wierszami zupenie niewinnego wywodu sympatycznym atramentem. Osobliwe, e zadawano sobie tyle trudu, aby przesya za granic des choses de rien. W rzeczywistoci jednak nie chodzio o bahostki: w tym miejscu Laporte ga jak z nut. Twierdzi on, e w hiszpaskich listach krlowej nie byo niczego przeciwko krlowi i Pastwu, e co najwyej znajdoway si w nich szyderstwa z Jego Eminencji. Sama Anna Austriaczka przyznaa si, i - jak mwi kardyna byo tam wicej. A rodki ostronoci zawiody, bo w imprez wpltano mnstwo rnych osb. W korespondencji midzy krlow i pani de Chevreuse pomagali Anglicy, Craft i Montagu, a dalej: mody pan de Marsillac, znany potem jako pan de La Rochefoucauld, autor Maksym; szlachcic z Poitou de la Thibaudire; bourgeois z Tours, Chennetier - i inne jeszcze osoby. Obie damy korespondoway z Londynem za porednictwem lorda Montagu i hrabiego Crafta. Listy do Lotaryngii wdroway poprzez szwagierk pani de Chevreuse, Odet de Jouarre, do hiszpaskich Niderlandw dziki usunoci pana Augera z angielskiej ambasady w Paryu. W ten sposb pisze Laporte - krlowa miaa wiadomoci ze wszystkich stron, i to tak, e tego nie dostrzegano. Do czasu! Kardyna kaza obserwowa wszystkie kontakty midzy krlow i pani de Chevreuse w Couzires; krl mia na oku Laportea i

podejrzewa go o intrygowanie do spki z krlow. Jeden ze wspomnianych porednikw, de La Thibaudire, okaza si konfidentem Chavignyego, a zatem i uchem kardynaa. Jak twierdzi Laporte, ludzie Eminencji zapali wreszcie list krlowej do Mirbela, w ktrym byy takie sformuowania, e bardzo rozgnieway krla. Wobec podejrze, e list przeszed przez rce Laportea, krl kaza go aresztowa. Aby za zapa go na gorcym uczynku, wcignito do intrygi pana de La Thibaudire i wzito Laportea, gdy mia ukryty w ubraniu list krlowej do pani de Chevreuse. Mia go wanie przekaza Thibaudireowi udajcemu si do Tours. Krlewscy muszkieterowie przeprowadzili operacj bardzo zgrabnie. Zapano Laportea na rogu ulic des Vieux Augustins i de la Coquillire, wrzucono do karety i zawieziono do Bastylii. Zosta osadzony w ciemnicy, w ktrej przedtem siedzia stracony ju alchemik Dubois, specjalista od zamiany oowiu na zoto. Nie znaleziono jednak podczas rewizji w jego mieszkaniu kluczy do szyfrw i innych wanych papierw: ukry je dobrze, w dziurze zrcznie zalepionej, a mieszczcej si w kcie okna. By moe wyobraenia literatury o niebywaej fachowoci policji kardynaa s nieco przesadzone. Take przejty list krlowej do pani de Chevreuse sprawi Eminencji zawd: nie byo w nim adnych rewelacji. Aresztowanie Laportea miao miejsce 12 sierpnia I637 roku. Nastpnego dnia wieczorem wywieziono go z Bastylii: by pewien, e jedzie na stracenie, ale wysadzono go w Palais-Cardinal. Richelieu przesuchiwa go przez prawie pi godzin. Da mi do zrozumienia - pisze Laporte - e jeli zgodz si powiedzie to, czego sobie yczy, zapewni mi tak fortun, i ludzie mojego stanu bd mi zazdroci. Stosowa te stare prokuratorskie podstpy: Anna Austriaczka ju i tak wszystko wyznaa, Laporte ma tylko potwierdzi jej sowa... Gdy delikwent si opiera, Richelieu grozi mu procesem: A to pjdzie bardzo szybko, jako e chodzi o interes Pastwa i sub dla krla. Apelowa te do rojalizmu: obowizki wobec krla maj pierwszestwo przed lojalnoci wobec krlowej, Laporte musi by posuszny monarsze gdy urodzi si Francuzem. Wreszcie kardyna udowodni swemu gociowi kamstwo: Laporte nie wiedzia, e La Thibaudire jest na usugach rzdu, i bezskutecznie wypiera si kontaktw z konfidentem Chavignyego. Nazajutrz wizie napisa list do krlowej Anny, do zabawny: pyta, co ma mwi swym inkwizytorom, owiadczy, e jeli bdzie to konieczne ze wzgldu na sub dla niej, powie, co wie, chocia przecie nic nie wie. Dosta odpowied, e ma mwi ca prawd, na co owiadczy, e list krlowej wydaje mu si podejrzany (wrczy mu go kanclerz Sguier, a list by otwarty). Domaga si, by Anna przekazaa mu rozkazy przez osob budzc zaufanie. Poniewa si upiera, oddano jego spraw samemu Laffemasowi, ktrego Laporte okrela jako wielkiego szubienicznika Francji. To by specjalista od krzyowych przesucha (Przepytywa mnie o setki drobiazgw, aby mnie zaplta). Podobno krlowa znalaza sposb dziki zrcznoci panny de Hautefort - by go poinformowa, co rzd wie o jej korespondencji. Ostatecznie Laporte tylko do tego si przyzna, co kardyna i tak ju wiedzia. Laffemas grozi mu torturami, ale nie wydusi z niego nic wicej. Po szeciu tygodniach wyjto go z izolowanej ciemnicy

i, jak powiada, korzysta ze swobd Bastylii: przechadza si po twierdzy, mia prawo do kontaktw ze wiatem zewntrznym. Opisywa swe spotkania ze sawnymi winiami Bastylii: marszakiem de Vitry, kawalerem de Jars, marszakiem de Bassompierre (ktry cigle opowiada o swych amorach i zaleca si do uwizionej rwnie panny de ***), z lekarzem Medyceuszki Vautierem, studiujcym w wizieniu astronomi... Wyszed po dziewiciu miesicach i zosta wygnany do Saumur, ale ujty jego wiernoci Richelieu prbowa go wzi na swoj sub i robi mu przez porednika pontne propozycje. Sprawa Laportea skoczya si agodnie, bo krlowa przyznaa si i upokorzya. 14 sierpnia krl posa jej z Saint-Germain polecenie, by si udaa do zamku w Chantilly: chodzio o jej odseparowanie od otoczenia. Przybya tam 12 sierpnia. Wiedziano, e krlowa duo czasu spdza w zaoonym przez siebie paryskim klasztorze benedyktynek, Val-de-Grce: krl i kardyna podejrzewali, e pod pretekstem pobonych praktyk pisze tam swoje hiszpaskie listy i spotyka si z porednikami korespondencyjnych kontaktw. Kanclerz Sguier z udziaem arcybiskupa Parya zrobi nalot na klasztor i przeprowadzi rewizj, ktrej rezultaty byy nike. Przeorysza, Luiza de Milly, wypara si wszystkiego, nie rozproszya jednak podejrze, tym ciszych, e pochodzia z hiszpaskiej prowincji Franche-Comt, a jej brat by gubernatorem w stolicy tej prowincji, Besanon. Arcybiskup natychmiast odebra jej godno przeoryszy, a kanclerz kaza j wywie z klasztoru. Now przeorysz zostaa krewniaczka Richelieugo, panna de Pontchteau. Ale papiery znalezione w Val-de-Grce nie miay wikszej wartoci. Poza listem do Mirbela i bystrym a upartym w milczeniu Laportem krl i kardyna niewiele mieli w garci. No, bya jeszcze krlowa. Z depeszy posw weneckich wynika, e przesuchiwa j w Chantilly pan de Chavigny i nic nie wskra. Laporte twierdzi, e kanclerz Sguier pokaza Annie przejty list do Mirbela. Jej Krlewska Mo chciaa go zatrzyma i ukrya go na piersi, ale e pan kanclerz zapragn go stamtd odebra, sama list mu oddaa. Nie jest jasne, czemu wiedzc o przejciu tego listu upieraa si przy twierdzeniach, e korespondowaa tylko z pani de Chevreuse. Trudno przyj, e Laporte si myli piszc o licie do Mirbela i e rzd przej - jak niekiedy twierdzono - list od Mirbela, w ktrym bya tylko wzmianka o licie krlowej, na ktry odpowiada, proszc zarazem, by mu odpisaa. By moe Anna rozwaaa moliwo potraktowania nieszczsnego listu jako falsyfikatu: w kocu nie by to chyba tekst wasnorczny. W pamitnikach hrabiego de Brienne jest relacja o rozmowie autora z krlow: hrabia pyta, czemu nie stwierdzia, e chodzi o falsyfikaty, i dosta odpowied, e naraziaby na tortury osob, ktrej list powierzaa. To znaczy Laportea. Tak czy inaczej, z pocztku chciaa zaprzecza. 15 sierpnia byo to wielkie wito - przyja komuni, po czym przysiga na wity sakrament, przed swym sekretarzem panem Le Gras, e nie korespondowaa z zagranic. Powtrzya t przysig przed kr-lewskim spowiednikiem Caussinem. Chodzio jej o to, by Le Gras i Caussin poinformowali Richelieugo o tych przysigach. Jak pisa potem sam

Richelieu, dwa dni pniej Le Gras zaaranowa jego spotkanie z krlow, do czego kardynaa zobowiza podobno sam krl. Teraz Anna przyznaa si do korespondencji z Hiszpanami, ale twierdzia, e pisaa tylko o sprawach rodzinnych, Byo tam wicej, Madame - przerwa jej kardyna. Kazaa wwczas wyj wicie i przyznaa si do rnych politycznych machinacji, zdajc si zarazem na dobro kardynaa... Krl zada spisania tych zezna. Midzy innymi - stwierdzaa krlowa - wyraaam niekiedy niezadowolenie z mojej sytuacji; pisaam do markiza Mirbela i dostawaam od niego listy: byy tam sformuowania, ktre musiayby sprawi przykro krlowi. Doniosam markizowi Mirbelowi, e mwi si o ukadzie z ksiciem Lotaryngii, aby na to uwaa. Wyznaam mj niepokj z tego powodu, e si mwi, i Anglicy dogadaj si z Francj zamiast pozosta po stronie Hiszpanii. List, ktry zosta powierzony Laporteowi, mia by zawieziony do pani de Chevreuse; bya w nim wzmianka o wizycie, ktr wspomniana pani de Chevreuse pragna mi zoy incognito. Na koniec tego wyznania - trudno je uzna za kompletne - krlowa obiecywaa, e ju si to nie powtrzy. Bez wtpienia caa ta afera bya dla Anny Austriaczki cikim przeyciem. Laporte twierdzi, e przez dwa dni nic nie pia i nie jada, e cierpiaa na dusznoci i trzeba byo dwa razy puszcza jej krew. W pamitnikach pana de La Rochefoucauld jest wzmianka o tym, e Anna proponowaa mu zorganizowanie ucieczki do Brukseli: oprcz krlowej pojechaaby te panna de Hautefort. La Rochefoucauld twierdzi, e mia wielk ochot zrobi taki figiel krlowi i kardynaowi, ale nic z tego nie wyszo, gdy krlow ostatecznie uwolniono od winy (!). Depesze dyplomatw stwierdzaj, e Richelieu wystpi jako mediator i zagodzi zo krla. Racja stanu nie pozwalaa eksploatowa przesadnie caej historii z listami hiszpaskimi; rozwd z krlow nie wchodzi w gr (papie nigdy by si na to nie zgodzi), za separacja z Ann ostatecznie rujnowaaby nadzieje na urodziny delfina. Tote na wyznaniu Anny znalaz si dopisek krla: przeczyta t szczer (eje!) spowied, deklaruje, e chce zapomnie o tym, co zaszo, i y z krlow jak dobry krl i dobry m. Krlewski pardon nie by jednak bezwarunkowy: zakaza onie korespondencji z pani de Chevreuse i z kimkolwiek innym bez jego wiedzy, zabroni jej wizyt w klasztorach, chyba e za jego zgod, wzmocni sw kontrol nad jej otoczeniem. Anna uznaa, jak si zdaje, e w porwnaniu z grob uniewanienia maestwa i odesania jej do Hiszpanii - restrykcje te s do niewinne. Prawdopodobnie uznaa rol kardynaa w caej aferze za korzystn dla niej i yczliw. Zapewne domylaa si, e Richelieu obserwuje jej poczynania bardzo uwanie. To prawda, w jej otoczeniu nigdy nie brakowao przyjaci kardynaa i zwykych szpiegw. Teraz na pierwszy plan wysunli si hrabiostwo de Brassac. On w szyfrze nosi miano Jasmin, ona - Aminthe. W szyfrowanych listach informowali Richelieugo (Marc-Antoine) o dziaaniach krlowej Anny (Diane) i jej stosunkach z krlem (Alexandre). Kilka lat pniej, gdy konspiracja pana de Cinq-Marsa doprowadzia Richelieugo na krawd przepaci, Anna Austriaczka przyczyni si do miadcego sukcesu Eminencji nad spiskowcami. Nie polubia oczywicie kardynaa, bro Boe, ale uwaaa,

e rozwaga nakazuje liczy si z nim powanie i nie naraa si mu nieostronie. Afera Val-de-Grce zostaa zamknita pojednaniem krlewskiej pary; pozostaa jeszcze do zaatwienia sprawa pani de Chevreuse. Richelieu za porednictwem niejakiego ksidza Dorata usiowa skoni j do kompletnej spowiedzi obiecujc przebaczenie krla. Dama najpierw zaprzeczya wszystkiemu, potem, w kocu sierpnia, zoya wyznania bardzo fragmentaryczne. Prosia przyjaci w Paryu o sygna, gdyby grozio jej aresztowanie: panicznie baa si wizienia. Panna de Hautefort miaa jej posa modlitewnik z okadk zielon, jeli sprawy pjd dobrze, z okadk czerwon - gdyby musiaa si ratowa przed aresztowaniem. Dostaa 5 wrzenia ksieczk oprawion na czerwono. La Rochefoucauld twierdzi w swych pamitnikach, e bya to jaka pomyka, e ulega faszywemu alarmowi. To wtpliwe: pono wnet po modlitewniku dotar do niej ostrzegawczy list Anny. Zapewne krlowa i panna de Hautefort uwierzyy faszywym pogoskom o zamierzonym aresztowaniu diuszesy. Pani de Chevreuse natychmiast ucieka z Couzires. Zrobia to wedle klasycznego dumasowskiego wzoru: w mskim czarnym stroju, z blond peruk kryjc czarne wosy i wielkim bandaem na czole. Bardzo jej pomg pan de La Rochefoucauld, ktrego zamek w Verteuil znalaz si na szlaku ucieczki. Mia on wtedy 24 lata, nosi nazwisko de Marsillac i zalicza si do bardzo duego grona amantw diuszesy. Po prawie dziesiciu dniach i wielu perypetiach pani de Chevreuse przekroczya granic hiszpask w Pirenejach. Z Hiszpanii wiosn 1638 roku przeniosa si na teren neutralny, do Londynu, skd atwiej byo negocjowa o powrt do kraju. Poniewa wynik rokowa z kardynaem jej nie zadowoli, zostaa w Anglii (powrci dopiero po mierci ich obu, kardynaa i krla). Zrobia ze swej rezydencji w Londynie wielki orodek intryg politycznyeh i opozycji. Jesieni 1638 roku cigna tu Mari Medycejsk, intrygowaa do spki z ca antykardynalsk emigracj francusk w Anglii (byli tu m.in. Soubise, Le Coigneux, diuk de La Valette). Wspieraa w 1641 roku rebeli hrabiego de Soissons (pomagaa mu w zacigach najemnikw), bya w serdecznych stosunkach z hiszpaskim ambasadorem w Londynie, pisaa listy do Olivaresa. Podtrzymywaa wojenny zapa Hiszpanw, przekonujc ich o sabociach Francji (krl i kardyna ju ledwie zipi, opozycja wewntrzna jest potna...). Doszo do tego, e jeden z agentw Richelieugo do kontaktw z diuszes de Chevreuse ali si, i nie moe nawet wymieni jej nazwiska, nie powodujc atakw furii kardynaa. Wszelako wyjazd pani de Chevreuse mia t dobr stron, e uatwi popraw stosunkw midzy krlem i krlow. Ludwik zapewni on, likwidujc afer VaI-de-Grce, e chce by dla niej dobrym krlem i dobrym mem. I rzeczywicie: w nastpnych miesicach krl, pozbawiony towarzystwa panny de La Fayette i nkany humorami panny de Hautefort, nieco czciej spotyka si z on, a nawet wchodzi do maeskiego oa. Anna miaa ju 36 lat; Ludwik nie traci jednak nadziei, e po piciu nieudanych ciach urodzi mu jeszcze dziedzica. Para krlewska odbywaa w latach trzydziestych intensywne kuracje w

uzdrowisku Forges, synnym ze wzmacniajcych wd leczniczych. Wzywaa na pomoc witego Norberta, ktry - nim si ustatkowa - syn z niezwykej podnoci i uchodzi za najlepszego ordownika w tej materii. Anna Austriaczka szczodrze opacaa mody o syna, ktre zanosiy jej ulubione benedyktynki z klasztoru Val-de-Grce. Skuteczno tych modw do dzi dnia potwierdza jeden z najpikniejszych kociow Parya: wdziczna Anna ufundowaa koci Val-de-Grce, zaprojektowany przez wielkiego Mansarta. To zabawne, e przy wszystkich owych staraniach szczliwe poczcie delfina - przyszego Ludwika XIV - byo dzieem klasycznego przypadku. Ludwik-Boydar (Louis-Dieudonn), bo tak nazwano nastpc tronu, to, mona by rzec, chopiec z deszczu. Ludwik XII, ktry nie potrafi siedzie dugo w tym samym miejscu, wyjecha 5 grudnia 1637 roku z Wersalu i pragn przenocowa w nie istniejcym ju (rozebranym w latach Rewolucji) zamku w Saint-Maur. Przejedajc przez Pary (Saint-Maur ley na wschd od stolicy) odwiedzi pann de La Fayette w klasztorze wizytek. Gdy ju mia ruszy w dalsz drog, zaskoczya go straszliwa ulewa. Kapitan gwardzistw krlewskich pan de Guitaut, ulubieniec krla, nie mia ochoty telepa si w tym potopie a do Saint-Maur i zrcznie namwi krla na przenocowanie w Luwrze, gdzie ju zainstalowaa si na zim krlowa Anna. A poniewa apartamenty krla nie byy przygotowane na jego przyjazd, wic Ludwik spdzi noc w sypialni swej ony. Dokadnie dziewi miesicy pniej, 5 wrzenia 1638 roku, urodzi si w SaintGermain przyszy Ludwik Wielki. Kardyna nie by obecny przy tym wydarzeniu: krl poleci mu zosta na froncie pikardyjskim, gdzie trzeba byo popdza generaw, lamazarnie oblegajcych trzyman przez Hiszpanw twierdz Catelet. Krl uwaa, e bez obecnoci jednego z nich dwch caej armii pikardyjskiej grozi pjcie w rozsypk. Tak wic wiadomo o urodzinach delfina dotara do kardynaa w Saint-Quentin. Zarzdzi zaraz Te Deum i posa szczliwym rodzicom bardzo radosne gratulacje. W licie do krlowej, nader zwizym (wielkie radoci nie s wymowne), wyraa przekonanie, i Bg da jej syna po to, by caemu chrzecijastwu przynis on uspokojenie konfliktw i bogosawiestwo pokoju. No, nie byo to udane proroctwo. Czy mia powody do radoci? Oczywicie tak. Urodziny delfina umacniay Koron, pobudzay w spoeczestwie nastroje rojalistyczne, obiecyway zagodzenie melancholii Ludwika XIII, ktrego autorytet bardzo si utwierdza. Prawda, e opozycja szerzya paskudne plotki odmawiajce mu satysfakcji ojcostwa: jako prawdziwego ojca delfina wymieniano midzy innymi kardynaa Richelieu. Wszystko to bzdury. Gdy w 1640 roku Anna urodzi drugiego syna (to przyszy Filip ksi Orleaski, posta wielce malownicza), nawet zoliwe jzyki opozycjonistw bd musiay pofolgowa. Nie bez znaczenia byo i to, e nieznony wichrzyciel i mitoman, Gaston Orleaski, traci status nastpcy tronu. Chavigny raportowa kardynaowi, jeszcze w dniu urodzin delfina, e Gaston cakiem osupia, gdy Madame Pronne [akuszerka] wykazaa mu argumentami fizykalnymi (!), i krlowa urodzia syna. Pojawia si wszelako zupenie nowy problem: co by

nastpio w przypadku mierci Ludwika XIII? Wanie na kilka dni przed rozwizaniem krlowej Ludwik mia krtki, ale ostry atak choroby, z tak wysok gorczk, e si ju o niego zaczto niepokoi. Cierpia na chorob wwczas nieuleczaln, grulic puc i jelit, ktra niszczya go powoli. Naleao si zatem liczy z bardzo dug regencj, i rzeczywicie: gdy zmar, Ludwik XIV nie mia jeszcze piciu lat. Kto miaby sprawowa regencj - to by problem nurtujcy dworsk elit, jakkolwiek trudno byo, rzecz prosta, dyskutowa o tym gono. Czy regentk bdzie Anna Austriaczka? Czy obejmie regencj, mimo wszystko, Gaston? A moe kardyna Richelieu: rozegra t parti tak zgrabnie, e z wol krla i zgod krlowej utrzyma rzdy krlestwem, choby bez tytuu regenta, ktry formalnie przypadnie krlowej? Wynikn wok tych pyta nowe intrygi. A uspokoi je dopiero mier kardynaa, ktra zastanie krla w nie najgorszym - pozornie - zdrowiu.

RICHELIEU-LA-GUERRE
W latach pierwszej wojny wiatowej wojowniczy prezydent Republiki Francuskiej Raymond Poincar otrzyma przezwisko Poincar-la-Guerre. Jeden z historykw XVII wieku przenis ten przydomek na kardynaa Richelieu. Wiele te pisano o reimie wojennym, jaki Richelieu rzekomo narzuci Francji; niektrzy entuzjaci kardynaa porwnywali jego rzdy w latach 1635-42 do jakobiskich rodkw ocalenia publicznego. Krlewska Rada stawaa si niemal prototypem Komitetu Ocalenia, Eminencja Robespierrem w czerwonej sutannie, intendenci - przodkami komisarzy Konwencji... Te porwnania, cakiem nie uprawnione, wywoywa miay przychylne reakcje Francuzw, wraliwych na dokonania ich Wielkiej Rewolucji. Sprofanowanie grobu kardynaa w grudniu 1793 roku starano si pokaza jako tragiczn pomyk rewolucjonistw, ktrzy nie pojli historycznej wielkoci Richelieugo. Warto bdzie jeszcze powrci do tej kwestii. Stwierdmy na razie, e Richelieu-la-Guerre ogromnie lubi mwi o pokoju, prowadzi sekretne negocjacje pokojowe, modli si o pokj i wyklina tych, ktrzy przywrceniu pokoju przeszkadzaj. Ale uwaga! w pokj Richelieugo - to pokj dobry, honorowy, trway, generalny. A wic nie chodzi o ukad remisowy: nie po to zaczynalimy wojn, aby rezygnowa z aneksji. Pignerol i Lotaryngia to nasze minimalne dania; a s jeszcze interesy sojusznikw! Ju na pocztku wojny Richelieu stwierdza: Krlewska Rada Francji nie ma innego celu, jak tylko osign bezpieczny i honorowy pokj zawierajc go razem ze wszystkimi sojusznikami... Nie bdzie adnych rozmw o sekretny ukad midzy dwoma krlami [sc. Francji i Hiszpanii]. Owszem, Francja wyrazia zgod na papiesk inicjatyw kongresu pokojowego w Kolonii. Od padziernika 1636 roku czeka tam bezskutecznie legat papieski Ginetti; w 1637 roku doczyli si do dwaj doradcy cesarza i kanclerz hiszpaskiego ksistwa Mediolanu: cigle

jednak brak byo Francuza. Richelieu mg si wygodnie skry za wymienionym ju motywem: nie bdzie rokowa bez swoich sojusznikw! Tymczasem za papie nie dopuszcza myli, by protestanci mieli zasiada przy stole obrad na rwnych prawach z wadcami katolickimi, Hiszpania wci nie uznawaa Republiki Zjednoczonych Prowincji, cesarz skonny by uwaa wojujcych z nim ksit protestanckich za buntownikw, nie za rwnorzdnych partnerw rozmw pokojowych. Toczyy si te bizantyskie spory o formy paszportw i plenipotencji. W lutym 1637 roku zmar cesarz Ferdynand II i jego nastpc zosta Ferdynand III, ktry jeszcze za ycia ojca mia olbrzymi wpyw na cesarsk polityk: sytuacja w Rzeszy nie zmienia si wic wskutek tego wydarzenia. Jednake Richelieu uzna, e wygodnie bdzie nie uznawa Ferdynanda III jako nowego wadcy Rzeszy. Francuzi trbili wic, e jego wybr na krla Rzymian, dokonany jeszcze w grudniu 1636 roku, jest niewany: nie uczestniczyli bowiem w akcie wyborczym wszyscy elektorzy, brak byo uwizionego arcybiskupa Trewiru, za palatyna reskiego nielegalnie zastpi uzurpator, ksi Bawarii. Dawniej Francja obiecywaa uzna ten awans ksicia bawarskiego, ale teraz przyczy si on definitywnie do cesarza... Ostatecznie wic Francuzi skonni byli przyzna Ferdynandowi III tytu krla Wgier - bo to dziedziczny tytu Habsburgw - ale nie krla Rzymian, pana Rzeszy. Zapowiadali, e swym wysannikom dadz tylko plenipotencj do rokowa z krlem Wgier. Z kolei Hiszpanie zastrzegli, e nie dadz delegatom Holandii paszportw na przejazd do Kolonii przez terytorium hiszpaskich Niderlandw. Za tymi dsami i grymasami kryje si brak dobrej woli: wojujce pastwa, a cilej ich rzdy, nie widz dostatecznych powodw, by ta ambarasujca wojna ju si naprawd miaa skoczy. Co innego, gdyby przeciwnik zmik i ustpi. Na wszelki wic wypadek utrzymywane s poufne kontakty. Ambasador Francji w Rzymie, marszaek dEstres, rozmawia z ambasadorem cesarza; wiosn 1638 roku do Wiednia pojedzie dobrze tam znany pan de Saint-Georges. W stron Hiszpanii zwraca si Richelieu za porednictwem osb duchownych: do Madrytu pojecha woski ksidz Cenami, pniej zakonnik Ojciec Bachelier. Na wiele lat nieoficjalnym porednikiem w kontaktach francusko-hiszpaskich sta si niejaki baron de Pujols. Jego patronem by brat Wiktora Amadeusza, ksi Tomasz Sabaudzki, kondotier w hiszpaskiej subie, i w interesach tego wroga Francji Pujols znalaz si w Madrycie. Mia dostp do Olivaresa, ktry go polubi, i zdecydowa si wystpi w roli porednika midzy Olivaresem i kardynaem Richelieu. Rozwina si oywiona sekretna korespondencja midzy panem de Pujols a rzdem francuskim, ktry postanowi wykorzystywa w kana, cho Richelieu nie traktowa tego porednika zbyt serio. Wiosn 1638 roku do hiszpaskich Niderlandw udawa si niejaki don Miguel de Salamanca: mia obj w Brukseli wysokie stanowisko przy kardynale-infancie. Dosta paszport na przejazd przez terytorium Francji. To ju nie jaki poktny agent w rodzaju Pujolsa, ale konfident Olivaresa, dostojnik hiszpaskiej Korony. W poowie maja Richelieu spotka si z nim, w najgbszej tajemnicy, poza Paryem, w jednym z kociow w

Compigne. Wymieniono pono mnstwo uprzejmych sw, ale w sprawach zasadniczych nie doszo do adnego zblienia. Gadano przez cae dwa dni i niczego nie ustalono. Richelieu upiera si przy swoich warunkach: chcia zatrzyma Lotaryngi i Pignerol, mwi o pokoju generalnym, to znaczy nie zamierza porzuca swych protestanckich sojusznikw. O, nie dlatego, e honor nie pozwala na tak nielojalno: w 1626 roku, przy zawieraniu z Hiszpanami ukadu monzoskiego, Eminencja przecie bez skrupuw oszwabi swoich aliantw! Teraz jednak Francja zaangaowaa si w wielk gr. Za parawanem gadania o grobie habsburskiej monarchii uniwersalnej krya si ch zamania potgi Habsburgw i stworzenia nowego systemu rwnowagi politycznej, z Francj w roli jej regulatora. Pignerol i Lotaryngia ta widome symbole zwycistwa krla Ludwika XIII, poza tym jednak naleao osabi przeciwnika przez wyrane korzyci aliantw Francji. Im wicej wyrw Habsburgom, tym lepiej dla Francuzw. Na tym ma polega w dobry, generalny pokj. Ale hrabia-ksi de Olivares take pragnie wyj na swoje. Potrafi kry swe intencje za pozorami wielkodusznoci: gdy Richelieu rzek don Miguelowi de Salamanca, e pokj mona by podpisa gdzie na pirenejskiej granicy, dosta odpowied, i Olivares pragnby go zawiera w Paryu, a dokadnie w Palais-Cardinal! To pikny przykad kastylijskiej grzecznoci. Ale Olivares take chce dobrego pokoju, ktry by umocni pozycj Hiszpanii i upokorzy jej wrogw. W jakiej chwili szczeroci rzek ambasadorowi Wenecji w Madrycie: Mj wadca nie yczy sobie ani pokoju, ani rozejmu z Francj; chce kontynuowania wojny i postara si doprowadzi j do dobrego zakoczenia, poniewa to Francuzi j zaczli. Przy takim usposobieniu obu stron rozmowy w Compigne niczego da nie mogy: obaj rozmwcy zgadzali si tylko co do tego, e piknie byoby poczy siy chrzecijastwa przeciw potdze tureckiej... A zatem wniosek, ktry wyciga Richelieu, jest oczywisty: trzeba wzmc wysiek wojenny i utrwala, a jeli si da, to i rozszerza antyhabsbursk koalicj. To wane, ale i trudne zadanie, bo wrd aliantw i neutralnych Richelieu nie jest lubiany: cign na siebie nieufnoci, obawy, take i osobiste animozje. Oxenstierna nie ufa mu wcale. Wojska szwedzkie skupiy si na operacjach w Niemczech pnocnych, nkay skutecznie przeciwnikw i pustoszyy nieszczsne Niemcy. Wszelako Oxenstierna chtnie zawarby odrbny pokj z cesarzem, gdyby ukad taki zapewnia Szwedom Pomorze Zachodnie. Wanie w 1637 roku zmar ostatni z rodu ksit zachodniopomorskich, Bogusaw XIV. Do spadku po nim obok Szwecji aspirowa elektor brandenburski, ktry ju zdy pogodzi si z cesarzem. Gdy nadzieje Szwedw na uznanie ich panowania nad Pomorzem przez Ferdynanda III zawiody - otworzya si szansa zacienienia aliansu Francji ze Szwecj, pozbawionego formalnych podstaw po zaamaniu si ukadu z Compigne. Nowy traktat zawar ze Szwedami w Hamburgu (5 III 1638) zdolny dyplomata hrabia dAvaux: mia on obowizywa przez trzy lata i przywraca francuskie subsydia dla Szwecji w wysokoci jednego miliona. Szwedzi rozumieli, e tylko wyrane sukcesy militarne zapewni im

upragnione panowanie nad Pomorzem. Richelieu i Ojciec Jzef snuli ju wielkie plany poczonej ofensywy: Szwedzi przez Saksoni, Francuzi przez dolin Dunaju uderzyliby w samo serce habsburskiej monarchii. Istotnie, w nastpnych latach doszo do pierwszych prb strategicznego wspdziaania wojsk szwedzkich i francuskich w rodku Niemiec, jednake rezultaty byy skromniejsze od oczekiwanych. Niepokoiy kardynaa nieustanne prby Hiszpanw, by skaptowa dla sprawy pokoju Zjednoczone Prowincje, a cilej, opanowane przez pacyfistyczn wielk buruazj Stany Generalne, parlament Republiki. Odzyskanie Bredy przez Holendrw w 1637 roku byo wielce kosztown operacj, tote pod koniec roku Francja zawara z Holendrami now konwencj wojskow: sute subsydia miay podtrzyma zapa wojenny sojuszniczej Republiki. Ustalono cele atakw obu stron w hiszpaskich Niderlandach, ale i tu oczekiwania byy wiksze od militarnych rezultatw. Ostatecznie jednak Richelieu zdoa utrzyma alianse ze Szwecj i Holandi, co dodao ducha, mocno ju nadwtlonego, niemieckim ksitom protestanckim nadal wojujcym z cesarzem. Duo gorzej przedstawiay si sprawy woskie i szwajcarskie. W Italii byo tak le, e cz elity wadzy - m.in. Bullion i dowodzcy tam marszaek de Crqui opowiadaa si za zawieszeniem dziaa wojennych na woskim teatrze operacyjnym. To Ojciec Jzef i Sublet de Noyers skonili Richelieugo do dalszego wykrwawiania si francuskich we Woszech. Najpierw, we wrzeniu 1637 roku, zmar ksi Mantui, Charles de Nevers, ktrego z takim trudem osadzono na mantuaskim tronie. W imieniu nieletniego nastpcy Neversa, jego wnuka, regencj obja synowa zmarego Maria. Po swej matce infantce Magorzacie odziedziczya ona orientacj zdecydowanie prohiszpask. Francuzi trzymali mocno Monferrat dziki swym garnizonom, ale na lojalny sojusz z Mantu nie byo ju co liczy. Inny aliant, ksi Parmy, za saby, by si skutecznie przeciwstawia Hiszpanom, poszuka z nimi kompromisu. Najwicej zamieszania wywoaa mier Wiktora Amadeusza Sabaudzkiego (7 X 1637). Richelieu go nie lubi - i nie mia racji, bo w odrnieniu od ojca, Karola Emanuela I, ten szwagier Ludwika XIII by sojusznikiem lojalnym, inteligentnym i energicznym. Tron sabaudzki przypad picioletniemu ksiciu Hiacyntowi, a gdy ten zmar po roku, ksiciem Sabaudii zosta jego czteroletni brat, Karol Emanuel II. Regencj obja ksina-wdowa Krystiana. Tej siostry Ludwika XIII Richelieu rwnie nie lubi: uwaa j, moe nieco przesadnie, za gupi g, upart, melodramatyczn, i w dodatku zych obyczajw. Jej doradc politycznym by spowiednik, jezuita Ojciec Monod, czowiek bystry i przedsibiorczy: kardyna obawia si, e moe wyrosn na maego - w sabaudzkiej skali Richelieugo. Zacny Ojciec manipulowa zrcznie ksin Krystian przy pomocy jej kochanka, hrabiego Filipa dAgli, ktrego sam jej zreszt narai. Z punktu widzenia Richelieugo niewybaczalnym grzechem Ojca Monoda bya orientacja na neutralno Sabaudii w niszczcej Europ wojnie. Okazao si bowiem, e obiecany Sabaudom w ukadzie z Rivoli podbj Mediolanu - to kanarek na dachu; Monod sdzi, e lepszy ju jest szary wrbel sabaudzkiej niezalenoci od wojujcych blokw.

Kopoty z Sabaudi byy tym wiksze, e regentka Krystiana nie cieszya si popularnoci wrd mieszkacw jej stolicy, Turynu. Nieyczliwa jej opinia posuwaa si a do kwestionowania legalnego pochodzenia maego ksicia Hiacynta. Sympatie Turynu zwracay si ku dwu braciom zmarego Wiktora Amadeusza. Jeden z nich, ksi Tomasz Sabaudzki, by zdolnym generaem w hiszpaskiej subie; drugi, Maurycy, kardyna w kurii rzymskiej, take nalea do hiszpaskiej frakcji wrd kurialnych dostojnikw. Obaj rocili sobie pretensje do udziau w regencji, a spora cz wpywowej opinii sabaudzkiej aspiracje te gorco popieraa. Richelieu zmasowanym naciskiem skoni Krystian do zamknicia granic Sabaudii przed szwagrami: obawia si oczywicie, e wyrw oni Sabaudi z pwasalnego stosunku zalenoci od Francji. O, nie liczy ju na atwy podbj Mediolanu, ale chcia szachowa Hiszpanw grob takiego ataku: w istocie ksistwo Mediolanu byo w kiepskiej sytuacji strategicznej i jego obrona wizaa znaczne siy Hiszpanw. Bez Sabaudii taka dywersja u granic mediolaskiego ksistwa stawaa si zupenie niemoliwa. Richelieu nie doceni wszake niepopularnoci tej wojny wrd ludnoci Sabaudii i niechci, jak cignli tu na siebie Francuzi. Krystiana prbowaa w wielkim sekrecie sondowa moliwo odwrcenia aliansw, przejcia na stron Hiszpanii: okazao si jednak, e Olivares take stawia bardzo twarde warunki. Z dwojga zego ksina-regentka wolaa ju zaleno od wasnego brata ni od Olivaresa. Tote w czerwcu 1638 roku Krystiana zgodzia si odnowi na dalsze dwa lata wygasajcy ukad z Rivoli. Ojciec Monod zosta osadzony w cytadeli w Montmlian, tu na granicy z Francj, z ktrej ju nie wyszed. Nie by to wszake koniec sabaudzkich perypetii. Wiosn roku 1639 roku ksi Tomasz Sabaudzki i kardyna Maurycy dziki hiszpaskiej pomocy opanowali niemal ca Sabaudi. W lipcu Turyn otworzy przed Tomaszem swe bramy; ksinaregentka zostaa zablokowana w turyskiej cytadeli. Uwolnia j zbrojna interwencja Francuzw pod diukiem de Longueville; w pocztku sierpnia Krystiana z maym ksiciem Karolem Emanuelem znalaza si bezpiecznie w Suzie, ale niemal caa Sabaudia bya dla niej stracona. Naczelny dowdca armii francuskiej w Italii, marszaek de Crqui, zgin na froncie w 1638 roku; zastpi go przyjaciel Richelieugo kardyna de La Valette. Sytuacja militarna w sierpniu 1639 roku bya tak za, e La Valette postanowi zawrze z Hiszpanami dwumiesiczne zawieszenie broni. Nim upyn ten termin, zmar na febr w wieku zaledwie 47 lat (11 IX 1639). W tym samym wrzeniu 1639 roku Ludwik XIII uleg namowom Richelieugo i spotka si z Krystian w Grenoble. Eminencja chcia oczywicie wykorzysta przymusow sytuacj sabaudzkiej regentki. Pragn wymusi na niej faktyczn rezygnacj z wadzy: sabaudzkie twierdze, odzyskane z rk Hiszpanw, miay by obsadzone przez Francuzw, may Karol Emanuel oddany pod opiek wuja, Ludwika XIII, i wychowywany razem z delfinem Ludwikiem. Krystiana upara si jednak i odrzucaa stanowczo taki francuski protektorat; zgadzaa si tylko na wpuszczenie francuskich zag do kilku twierdz granicznych. Jej poegnanie z kardynaem byo lodowate: pono powiedzia jej, e jeli

utraci wadz - co jest wielce prawdopodobne, skoro wzgardzia dobrymi radami Ludwika XIII - to krl pole j do klasztoru, by tam moga opakiwa swoje grzechy. Eminencja zawsze ujawnia ten wyniosy, a nawet pogardliwy stosunek do Sabaudii i jej wadcw; teraz dyskretnie usiowa tak dziaa, by jego proroctwo sprawdzio si i Krystiana utracia wadz. Szuka porozumienia z jej szwagrami i skonny by uzna regencj Tomasza i kardynaa Maurycego. Zupenie fatalnie potoczyy si wypadki w Waltelinie. To doprawdy osobliwe: sabi francuscy generaowie kiepsko suyli rzdowi kardynaa Richelieu, czstokro marnowali nawet znaczne rodki. Gdy jednak pokaza si naprawd utalentowany genera, to wanie rzd le suy sprawie jego zwycistw. Brawurowe zajcie Walteliny w 1635 roku przez Henryka de Rohan i wojna grska, ktr prowadzi w latach 1635-36, to chyba najwietniejsza karta francuskich dziaa w tej wojnie, a do pojawienia si Wielkiego Kondeusza i bitwy pod Rocroi (1643). Richelieu skonny by nawet to uzna: wspomina podobno, e gdyby Rohan porzuci heretyck wiar, naleaoby zastanowi si nad przywrceniem - wanie dla niego - godnoci konetabla Francji. Wszelako Rohan nie zamierza porzuca wiary swoich przodkw, tote Richelieu i zwaszcza Ojciec Jzef podejrzliwie spogldali na jego operacje w kraju protestanckich Gryzonw. Obawiali si, e faworyzuje zbytnio swych wspwyznawcw ze szkod dla katolickich mieszkacw Walteliny. W marcu 1636 roku Rohan wynegocjowa korzystny dla tych ostatnich ukad z Gryzonami: poszli oni na pewne ustpstwa dotyczce autonomii Walteliczykw. Richelieu i Ojciec Jzef grymasili jednak, usiowali zmusi Rohana i Gryzonw do zmiany trzech artykuw traktatu. Zlekcewayli take natarczywe dania Gryzonw, by zapaci im zalegy od w kwocie miliona liwrw: nalea si on oddziaom gryzoskim za sub dla Francji. Prawda, sytuacja finansowa rzdu bya bardzo trudna, ale nie ona stanowia gwn przyczyn zwoki. Richelieu zawsze traktowa Szwajcarw jak prymitywnych chopw, ktrych atwo przekupi, przechytrzy, zastraszy potg Francji. Teraz okazao si, i by to ciki bd. Zniecierpliwieni Gryzonowie porozumieli si z Wiedniem i zrcznie sparaliowali, w poowie marca 1637 roku, Rohana oraz jego oddziay. Aresztowany genera zdoa jeszcze wynegocjowa honorowe warunki ewakuacji francuskich onierzy z Walteliny. Richelieu na wiadomo o utracie kontroli nad dolin, o jej otwarciu dla habsburskich przemarszw wiedzc dobrze, e sam za to ponosi odpowiedzialno - by bliski furii. W pierwszym odruchu zrzuca win na skpstwo Bulliona, ktry nie da nieszczsnego miliona. Bg wie - pisa do krla - czy teraz Szwajcarzy, z braku zapaty, nie zbuntuj si przeciw nam; Bg wie, czy potem Italia nie podda si wrogom; Bg wie, czy wreszcie bdzie nam atwo o pokj... To nieszczcie wydarzyo si z braku pienidzy; za jednego cu, ktrego trzeba byo da na czas, wypadnie teraz da dziesi, a i tak nie naprawi si wyrzdzonych szkd. Ju od dawna pouczam panw zarzdcw finansw, e s takie szczeglnie wane sprawy, ktrych bieg naley przewidzie, nim niepowodzenie ujawni kryjce si w nich groby. Dobre sobie! Sam przecie powinien by przewidzie bieg tej sprawy.

Drugim kozem ofiarnym - cho nie od razu - sta si Rohan. Na szczcie genera, ktrego postpowanie byo absolutnie bez zarzutu, unikn represji, bo nie wrci do Francji. Obj potem dowdztwo w armii Bernarda Sasko-Weimarskiego. Dokadnie rok po ewakuacji Walteliny wzi udzia w zwyciskiej bitwie pod Rheinfelden i zmar z otrzymanych tam ran w poowie kwietnia 1638 roku. Kruszenia si sojuszw w Italii i Szwajcarii nie rekompensoway nieskuteczne prby rozszerzenia antyhabsburskiej koalicji. Richelieu bardzo si stara o zawarcie ukadu z Anglikami. Pragn osign to, co si potem udao Mazariniemu z Cromwellem: nakoni rzd w Londynie do wspdziaania na morzu. Chodzio o to, by potna marynarka angielska wsplnie z holendersk i francusk przecia na kanale La Manche komunikacj morsk midzy Hiszpani i poudniowymi Niderlandami. Jako cen militarnego sojuszu Richelieu skonny by teraz da poparcie dla roszcze siostrzecw Karola I, wywaszczonych przez katolikw z palatynatu reskiego. Bawaria, ktrej interesy Richelieu poprzednio popiera, przesza na stron cesarza, mona wic byo uzna jej aspiracje do palatynatu i tytuu elektorskiego palatynw za bezczelne uzurpacje... Wysany do Parya angielski ambasador hrabia Leicester z dobr wol rozmawia o wojskowym sojuszu z Francj, Holandi i Szwecj, ale zarwno jego wadca, jak i Francja oraz jej alianci ywili zbyt wiele wtpliwoci, mieli zbyt wiele sprzecznych interesw, by sprawa moga posuwa si szybko. Ostatecznie rebelia Szkotw zwizaa rce Karola I; dalsze rokowania z Anglikami stay si bezprzedmiotowe. W swoim czasie, gdy Karol I zezowa w stron Hiszpanii, Richelieu zastanawia si nad celowoci poparcia szkockich separatystw. Bez wtpienia z eksplozj szkockiej rebelii nie mia nic wsplnego i nie udziela jej pomocy. W orbicie zainteresowa kardynaa i Ojca Jzefa, cho na dalszym planie, znalaza si i Polska. W swoim czasie Charnac uatwi zawarcie szecioletniego rozejmu Polski ze Szwecj w Altmarku (1629), co umoliwio wejcie Gustawa Adolfa do wojny w Niemczech. W 1635 roku ukad w Sztumskiej Wsi przeduy spokj na froncie polsko-szwedzkim. To by take sukces francuskiej dyplomacji, ktra nacisna na Szwecj i skonia Oxenstiern do ustpstw w momencie, gdy Wadysaw IV ju si szykowa z zapaem do wojny. Francuzi piecili si teraz -nadziej, e moe uda si wcign krla Polski do wojny z Wiedniem: ncili go perspektyw sutych subwencji i widokami na odzyskanie lska dla Korony Polskiej. Opinia szlachecka nie bya przychylna takiej reorientacji politycznej, a i Szwedzi traktowali te pomysy bardzo niechtnie. w problem polskiej polityki powizany by z kwesti wyboru ony dla Wadysawa IV. Krl Polski nie kwapi si do maestwa z brzydk crk cesarza Ferdynanda II, Cecyli Renat. Popieraa ten maria potna fakcja austriacka wrd kleru i szlachty; bardzo si wrd niej miota Walerian Magni, teolog i zrczny dyplomata: kapucyn jak i Ojciec Jzef, stara si ju od lat krzyowa projekty swego francuskiego konfratra. Tym razem wygra. Maestwo Wadysawa IV z Cecyli Renat, we wrzeniu 1637 roku, byo rozczarowaniem dla Francji i dla Ojca Jzefa osobicie: stary przyjaciel diuka de Nevers, bardzo popiera kandydatur jego crki,

Marii Ludwiki. Latem i jesieni 1636 roku prowadzi na ten temat dugie rozmowy w Paryu polski wysannik, Jan Zawadzki. W tej sprawie zwycistwo Ojca Jzefa byo pomiertne; Maria Ludwika zostaa krlow Polski w marcu 1646 roku. Na razie jednak, po habsburskim maestwie Wadysawa IV, stosunki francusko-polskie bardzo ochody. Stay si wrcz ze, gdy w 1638 roku Richelieu kaza uwizi Jana Kazimierza. Przyrodni brat polskiego krla by jednym z filarw fakcji austriackiej: suy poprzednio pod rozkazami cesarskich generaw jako dowdca zwerbowanych w Polsce lisowczykw. Teraz zamierza zwiza swe losy z Habsburgami hiszpaskimi: obiecano mu godno wicekrla Portugalii, podwczas jeszcze hiszpaskiej prowincji. W drodze do Madrytu Jan Kazimierz zosta aresztowany pod absurdalnymi zarzutami, e jako hiszpaski szpieg bada moliwoci desantu na wybrzeach Prowansji. Francuzi wizili go przez dwa lata. Polityk Polski analizowano w Paryu take w perspektywie szans wznowienia tureckiej akcji zbrojnej przeciw cesarzowi. To bardzo znamienne: Ojciec Jzef, ktry ongi tyle energii straci, do spki z diukiem de Nevers, by zagrza chrzecijaskich wadcw i szlacht Europy do wojny z Turkami, teraz bez skrpowania way wszystkie korzyci, jakie Francji przyniosaby taka dywersja na wielk skal u wschodnich granic habsburskiej monarchii. W ten sposb, jak powiada kapucyn, uniemoliwi si cesarzowi wspieranie krlw Hiszpanii w ich zachciankach; jednoczenie ofensywa turecka posiaaby tyle popochu wrd chrzecijaskich wadcw, e przypieszyaby zawarcie dobrego, generalnego pokoju. Dalibg, Machiavelli mia w Paryu pojtnych uczniw. Podobnie jak w dyplomacji, tak i na polach walki wydarzenia toczyy si raz lepiej, raz gorzej. Pod koniec 1636 roku cesarz Ferdynand II proklamowa wojn z Francj: bya to w istocie rzeczy czysta formalno. Rok 1637 nie przynis adnych wielkich wydarze poza utrat kontroli nad Waltelin, co Richelieu uzna, przesadnie, za najwiksz katastrof w caej swej karierze. Mg si pociesza seri drobniejszych sukcesw: wiosn Francuzi odzyskali mae wysepki u prowansalskiego wybrzea (les Lrins) zajte w 1635 roku przez Hiszpanw; latem kardyna de La Valette odbi twierdz La Capelie, a nawet wdar si do hiszpaskich Niderlandw, zdobywajc Landrecies. Na poudniowo-zachodniej granicy odparto prby hiszpaskiego ataku. Rok 1638 zacz si lepiej. W Niemczech si uderzeniow Francji bya armia Bernarda Sasko-Weimarskiego wzmocniona francuskimi regimentami pod hrabi de Gubriant. Wiosn 1638 roku ksi Bernard pokaza, e jest najzdolniejszym z uczniw nieboszczyka Gustawa Adolfa. Ruszy z Alzacji ku dolinie grnego Renu, pod Rheinfelden pobi i wzi do niewoli synnego kondotiera w cesarskiej subie, Wertha. Zaj Fryburg w Bryzgowii i opanowa ca dolin grnego Renu, ktra miaa kapitalne znaczenie strategiczne. Bya to wietnie zaplanowana i genialnie rozegrana kampania. Tylko ksi Bernard robi mi takie prezenty - wzdycha Ludwik XIII. Richelieu nie podnieca si tak bardzo sukcesami Bernarda. Wydziela mu do skpo subsydia i posiki, co przyczynio si do

przeduenia wielkiej operacji - oblenia Breisach, ostatniego a potnego punktu oporu wroga nad grnym Renem. Bernard postanowi wzi twierdz bez szturmu, godem, metod holendersk, to jest przez zbudowanie kontrfortecy, obozu warownego powstrzymujcego prby odsieczy. Dopiero w grudniu 1638 roku Breisach skapituluje, po omiu miesicach oblenia, ktre podobno kosztowao 20 tysicy ofiar miertelnych. Zgodnie z legend Richelieu pocieszy wiadomoci o wziciu Breisach umierajcego Ojca Jzefa, ale to niemoliwe: wiadomo ta przysza ju po mierci kapucyna. Sukces by w istocie wielki, bo zajcie Breisach, pooonego na prawym brzegu Renu, amao gwn lini komunikacyjn Hiszpanw (korytarz reski). Dawao olbrzymie korzyci strategiczne nad grnym Renem, w Franche-Comt i Lotaryngii. Tak, ale to na razie sukces ksicia Bernarda bardziej ni Francji: natarczywe apele Richelieugo, by Niemiec przekaza Breisach Francuzom, paday w prni. Ambitny ksi saski myla o wykrojeniu dla siebie suwerennego pastwa midzy Renem a Mozel. Dostrzega nieyczliwe stanowisko Eminencji i pilno mu byo uwolni si od jego kurateli, sondowa zatem szanse odrbnego pokoju z cesarzem. Richelieu za adn cen nie chcia si godzi na ambitne projekty Bernarda: wyrosaby mu pod bokiem druga Lotaryngia, tymczasem. przez wiele dziesicioleci krl Francji ju z t pierwsz mia do kopotu. Inteligencja, talent, pewno siebie ksicia Bernarda take byy sol w oku kardynaa: nie lubi takich partnerw. Podobno zreszt podejmowa prby, by skaptowa Niemca ogromnymi korzyciami materialnymi i... maestwem z diuszes dAiguillon. Z kim to ju nie swatano ulubienicy Richelieugo! A dziw, e ostatecznie musiaa si kontentowa tym jednym mem, panem de Combalet, ktrego stracia jako bardzo moda kobieta. Zdobycie Breisach to wspaniay akcent wieczcy w rok 1638, ale peny bilans roczny przedstawia si raczej marnie. W pierwszej poowie roku Richelieu czu przypyw nadziei. Zawarto przecie wanie, w grudniu 1637 roku, ukad z Holendrami i w marcu 1638 roku traktat hamburski ze Szwecj. Spacyfikowane zostay krwawo rewolty ludowe. Powolna reorganizacja armii i floty obiecywaa militarne sukcesy. Ostry kryzys ekonomiczny w Hiszpanii nie by tajemnic. Dalibg, gdy w maju kardyna spotyka si z don Miguelem de Salamanca, nie zamierza stwarza wraenia, e to jemu pieszno zawrze pokj. Szybko przyszy rozczarowania. W maju marszaek de Chtillon obleg Saint-Omer, wan twierdz w hiszpaskich Niderlandach, ale prowadzi operacje z nonszalanck nieudolnoci i ponis porak. We Woszech zgin marszaek de Crqui; jego nastpca, kardyna de La Valette, utraci Vercelli, wany punkt na pograniczu Sabaudii z Mediolanem. W sierpniu wiadomo pocieszajca: arcybiskup de Sourdis, utalentowany admira, pobi na Atlantyku hiszpask eskadr. Jeli na morzu jestemy w tym roku szczliwsi ni na ldzie, to ja przypisuj w fakt narodzinom WPana DeIfina: przynis on bogosawiestwo ywioom, w ktrych delfiny maj swoje krlestwo - pisze w poowie wrzenia 1638 roku Richelieu do Chavignyego. Jest w tym zdaniu do cikie pochlebstwo, ale i wyraz satysfakcji z postawy marynarki, ktrej najwyszym szefem jest wanie

pan kardyna. Niestety, rado z urodzin delfina i sukcesu Sourdisa przymiona zostaa przez fataln, kompromitujc klsk w Pirenejach. Ot ksi de Cond, stary fuszer, oblega tu wan cytadel w Fuenterrabii, cztery mile od San Sebastian. By to klucz do panowania nad graniczn rzek Bidassoa. Twierdza miaa ju wnet skapitulowa: tak przynajmniej sdzono. Cond bez zapau odpiera ataki Hiszpanw usiujcych odblokowa cytadel. Nagle, 7 wrzenia, wypad z fortecy na flank, gdzie dowodzi diuk de La Valette, spowodowa panik. 12 tysicy onierzy francuskich zwiao przed nieprzyjacielem liczcym 7 lub 8 tysicy ludzi. Cond uciek do Bayonne bark i zwali ca odpowiedzialno na La Valettea. Przyszo mu to tym atwiej, e La Valette uciek jeszcze dalej: wyldowa w Anglii, bo przewidywa trafnie bieg wydarze. Richelieu jak zawsze oszczdza ksicia de Cond, swego alianta, a wkrtce i familianta. Pisa do 20 wrzenia: Jego Krlewska Mo nie ocenia intencji wedle efektw. Jest bardzo zadowolony z gorliwoci z jak pragnlicie, Panie, zapewni powodzenie tego przedsiwzicia. List Eminencji do krla, z 17 wrzenia, jest jednak rozdzierajcy. La douleur de Fontarabie me tue..., Bole z powodu Fuenterrabii dobija mnie... Nigdy jeszcze tego nie widziano, by zastpca dowdcy [sc. La Valette] widzc, i kwatera jego generaa jest atakowana, nie popieszy mu z pomoc. Serce mi krwawi. I nastpnego dnia, te w licie do krla: Bagam Boga z caego serca, by powstrzyma seri takich nieszcz. W istocie, Fuenterrabia dowodzi nie tylko saboci dowdztwa, ale i oficerw redniego szczebla, nie mwic ju o dyscyplinie onierzy. To bardzo zy znak. mier Ojca Jzefa w grudniu przymi z kolei rado z powodu wzicia Breisach. Straciem moj podpor - powie Richelieu. Schorowany, zmczony kardyna bdzie musia wkada wicej wysiku w badanie skomplikowanej szachownicy europejskiej i podejmowanie strategicznych decyzji dyplomatycznych. Wanie dlatego z takim zadowoleniem Richelieu przyjmie powrt Mazariniego do Parya: Woch powanie odciy go w tym nawale pracy. Jednake Mazarini opuci Rzym dopiero rok po mierci Ojca Jzefa. Wreszcie i rok 1639 okaza si trudny. Richelieu skonny byby rozway szanse rokowa pokojowych. Jesieni 1638 roku sygnalizowa to baronowi de Pujols w Madrycie. Owiadczam Panu z ca szczeroci pisa - e Francja naprawd yczy sobie trwaego pokoju, e ja nie waham si pragn, by ci, ktrzy wysuwajc niesuszne roszczenia uniemoliwiaj dobry pokj, cignli przeklestwo na swe gowy. Brzmi to szczerze, ale cigle mowa o dobrym pokoju, cigle tylko roszczenia wrogw s pozbawione susznoci. Poniewa Olivares dokadnie to samo myla o roszczeniach Richelieugo, obrotno Pujolsa nie moga przynie adnych rezultatw. Owszem, zrobiono teraz may kroczek ku rokowaniom generalnym. Jedn z ostatnich idei Ojca Jzefa bya koncepcja dwch rwnolegych kongresw pokojowych, osobno dla wadcw katolickich i dla monarchw protestanckich oraz Holandii. Kuria papieska przyja t kompromisow propozycj i wysuna plan kongresu katolikw w Rzymie, protestantw w

Trydencie. To dla Francji nie do przyjcia: zbyt duy dystans dzieli oba miasta, niemoliwa byaby sprawna koordynacja obrad... Wrd protestantw kry zreszt jeszcze inny plan, konferencji trjstronnej (osobne kongresy katolikw, protestantw i mediatorw). Zanim zbior si ostatecznie dwa kongresy, w Monasterze i Osnabrck, i zaczn opracowywa pokj westfalski, upynie jeszcze sporo czasu. Na razie trzeba wic cign dalej t fataln wojn. Rok 1639 przyniesie wspomniane ju niepowodzenia w Sabaudii, regentce Krystianie pozostan jedynie - jak pisa Richelieu - szcztki rozbitego okrtu. Tej samej wiosny 1639 roku na wschodniej granicy Francji sukcesy krzyoway si z klskami. Markiz de Feuquires nie zdoa zdoby twierdzy Thionville nad Mozel: dosta si do niewoli i zmar z odniesionych ran. Troch pniej, w czerwcu, familiant kardynaa, La Meilleraye, odwanie atakowa Hesdin i zdoby miasto. Cytowalimy ju szyderstwa Montglata: zdaniem pamitnikarza kardyna da takie rodki swemu krewniakowi, e byo wrcz niemoliwe, by La Meilleraye nie odnis sukcesu. Ludwik XIII, obecny przy tej operacji, wszed do Hasdin przez - jak to si piknie mwi dymicy jeszcze wyom w fortyfikacjach. Zabra lask jednemu z oficerw i wrczy j panu de La Meilleraye w charakterze buawy. Czyni Waci marszakiem Francji - owiadczy - obliguj mnie do tego usugi, ktre mi Wa odda. Nie, nie chodzio oczywicie o zrobienie przyjemnoci kardynaowi: krl raczej nieufnie spoglda na wielkie kariery i wpywy krewniakw Richelieugo. Rzecz w tym, e Ludwik XIII i jego poddani czuli piln potrzeb krzepienia serc oraz gd sukcesw. Zdobycie Hesdin naprawd nie byo ani wyjtkowym czynem militarnym, ani wielkim zwycistwem: nie za takie triumfy zostawao si dawniej marszakiem Francji! Na poudniowym zachodzie Cond, ktry si chcia rehabilitowa za klsk pod Fuenterrabi, zdoby w lipcu twierdz Salces w hiszpaskim podwczas Roussillonie. Nim skoczy si rok, Hiszpanie j odzyskali. W tyme lipcu wydarzenie, o ktrym trudno powiedzie, czy byo klsk, czy szczliwym trafem: w peni si zmar nagle 35-letni Bernard von SachsenWeimar. Richelieu mia z nim wiele politycznych kopotw, wic niespodziewana mier ksicia spowodowaa plotki, e go otruto z polecenia Eminencji. Z pewnoci kardyna odczu ulg, e mu znikaj trudne problemy zrodzone z wielkich ambicji Bernarda. Ale znika zarazem najwikszy talent militarny w subie Francji, za losy jego wietnej armii przedstawiay si mglicie. Na szczcie hrabia de Gubriant, towarzysz broni zmarego, potrafi zdoby sympati jego oficerw. Jesieni 1639 roku zawarto ukad, na mocy ktrego armia Bernarda pozostaa we francuskiej subie. Oznaczao to take przejcie Breisach pod francusk kontrol. Ale Gubriant, skdind dzielny Bretoczyk, to ju duo, duo mniejszy talent militarny: Bernard Sasko-Weimarski by nie do zastpienia. Waciwie najwiksze sukcesy w tym 1639 roku odnosili alianci. Szwedzi, znw pompowani francuskimi subsydiami, zaczli wielkie operacje ofensywne wiosn. Odnieli zwycistwo pod Chemnitz, pustoszyli dziedziczne posiadoci cesarza (Czechy, Morawy, lsk) ale musieli odstpi od oblenia Pragi. Kapitalne znaczenie miao zwycistwo

morskie Holendrw pod Dover. Upadek Breisach zwikszy znaczenie drogi morskiej dla zaopatrywania Niderlandw hiszpaskich w posiki z metropolii: wanie jesieni 1639 roku dotrze miaa do hiszpaskiej Flandrii wielka armada wiozca 20 tysicy onierzy. Na kanale La Manche zagrodzia jej drog flota holenderska pod admiraem Martinem Trompem. Hiszpanie stchrzyli i schronili si w portach neutralnej Anglii. Tromp nie czeka na koniec przecigajcych si rokowa Hiszpanw z Anglikami, zaatakowa wroga na wodach angielskich i zmiady hiszpask armad. Ledwie par tysicy niedobitkw zdoao dotrze do Niderlandw, marynarka hiszpaska poniosa nieatwe do powetowania straty. Nie izolowao to wprawdzie cakowicie Niderlandw od hiszpaskiej metropolii, ale ogromnie skomplikowao komunikacj morsk na tym szlaku. A poniewa po wziciu Breisach Francuzi kontrolowali korytarz reski, sytuacja strategiczna zmienia si na ich korzy. Przyniesie to owoce w pocztku nastpnej dekady, w latach 1640-43, ale najpikniejszych sukcesw Richelieu ju nie doyje. Tymczasem wok kardynaa powikszaa si pustka. W latach 1637-39 straci wyprbowanych wsppracownikw na polu dyplomatycznym: zmar Ojciec Jzef, zgin pod Bred Charnac, umar z ran Feuquires. Odchodzili do lepszego wiata dowiadczeni dowdcy: Crqui, kardyna de La Valette, Bernard Sasko-Weimarski, Rohan. Odczuwa wok siebie niech i nieufno. Papie skonny by uwaa, e Richelieu jest zawad na drodze do pokoju; nuncjusze papiescy skaryli si, e w Paryu traktuje si ich gorzej ni w Konstantynopolu. Nie cierpiaa go - z wzajemnoci - Krystiana Sabaudzka, Gryzonowie stracili do zaufanie, Wenecjanie i Mantuanie trzymali si na uboczu. Oxenstierna mu nie ufa. W Holandii ksi Oraski traktowa go w sposb wyniosy, niemal pogardliwy. Na dworze londyskim intrygoway przeciw niemu trzy wielkie damy: krlowa Henrieta, pani de Chevreuse, a od jesieni 1638 roku jeszcze i stara Medyceuszka. Karol I, ktry bez entuzjazmu przyj u siebie Mari Medycejsk, nie pomin okazji, by napisa ironicznie Ludwikowi XIII, e zapewni godziwe utrzymanie swojej teciowej... Trwajce ju osiem lat wygnanie francuskiej krlowej-matki spora cz opinii przypisywaa - nie bez racji! - uporowi Richelieugo, ktry skci monarch z matk i nie pozwala Marii wrci do Francji. Intrygi arystokratyczne przycichy tylko, ale si nie zakoczyy. Wnet eksploduj nowe spiski i rebelie, zdrady i prby zamordowania kardynaa. A desperacj mas ludu ujawniaj nowe paroksyzmy rewolt. Wewntrzne dzieje Francji lat 1637-1639 s wypenione spoecznymi konwulsjami.

NIESZCZSNE REWOLTY I PRZYKADNA LEKCJA


Po mierci kardynaa, w 1643 roku, Mateusz de Morgues napisa jego epitafium w swoim jadowitym stylu. Richelieu nie mia pojcia o tym, na czym polega nieszczcie... Najwiksz przyjemno sprawiay mu niedole ludzi: ssiadw [Francji] i zwaszcza Francuzw samych. Aby wyrwa troch wosw ssiadom, rozdar trzewia rodakom. Uci nieco rk i ng cudzoziemcom i przeszy samo serce wasnego kraju. To z pewnoci sd bardzo przesadzony, ale jest w nim jakie tam ziarno prawdy. Historiografia francuska, a zwaszcza peni zachwytu i zudze biografici kardynaa przez dugie lata lekcewayli spoeczne koszty zwycistw - i poraek! - Richelieugo. Tymczasem cay ten zgiek wojenny spowodowa gbokie rozdarcie w owych trzewiach spoeczestwa francuskiego: desperacj chopw i miejskiego ludu, niezadowolenie sporych odamw buruazji i szlachty, wahania w samym rodku aparatu wadzy pastwowej. Nawet Ludwik XIII dochodzi do wniosku, e jego pierwszy minister zbytnio lekceway ten dramatyczny proces pogarszania si spoecznych nastrojw. Owszem, kardyna przyjmowa obserwacje krla i... przekazywa je dalej, swym szefom finansw. Potrafi da ostr reprymend Bullionowi i Bouthillierowi: Krlowi przestaje si wierzy na jego sowo, traci on te serce i afekty ludnoci... Nic nie jest bardziej konieczne od tego, by krl zachowa serca swych poddanych i by mg dochowa danego sowa. atwo powiedzie, trudniej to zrobi: naleaoby zreformowa cay system podatkowy, na ktrym bezczelnie tuczyli si traitants. Wojna jest piekielnie kosztowna, ale i system dostaw dla armii peen wad. Przy liwerunkach wojskowych, jak pisa Richelieu, zodziejstwa s tak czste, e czstsze ju by nie mog. Oznak wyczerpania kraju niepopularn wojn byy trudnoci z zacigami nowych onierzy. Szukano kandydatw ju nie tylko na wsi, ale i w miastach, jakkolwiek tutaj trzeba byo paci droej, by kupi krlowi onierza. I tak zreszt pojawiay si elementy przymusu, na przykad w postaci presji na cechy, by uatwiay werbunek. Francuskim dyplomatom w Londynie zalecano, by robili zacigi w Szkocji. Coraz wicej byo we francuskim wojsku Niemcw, Szwajcarw, Irlandczykw. Zawodowcy wojny nie krpuj si niczym, gdy tylko pojawia si okazja grabienia ludnoci cywilnej. Dotyczy to nie tylko okolic, przez ktre wiod trasy wojskowych przemarszw. Aby uly ludnoci, rozcigano zimowe kwatery wojska na bardzo rozlege obszary, co naraao na grabiee prowincje bardzo odlege od teatru dziaa wojennych. Intendenci krlewscy raportowali, e onierze zachowuj si jak najbezwzgldniejsi piraci i zbjcy. Laubardemont, znany nam ju z tego, e nie by czowiekiem mikkiego serca, donosi z Mans, i wojsko popenia gwaty, ktre trudno sobie wprost wyobrazi. Zewszd wysuchuj skarg, ktre s w stanie wprawi w zdumienie ludzi najbardziej pewnych siebie.

Ale najgorszy by, bo powszechny i nieznony, ucisk podatkowy. W latach wojny ukrytej i pniej wojny otwartej podatki bezporednie zwikszyy si trzykrotnie. Gwatowne reakcje - zwaszcza w miastach prowokowao ustanowienie podatku obrotowego, jednego sou od liwra, to znaczy piciu procent od wartoci kadej transakcji. Zdumiewajc furi wywoywa podatek jednego cu od baryki wina, pacony przez karczmarzy i, rzecz prosta, przerzucany na konsumentw w efekcie wzrostu cen. Ucisk fiskalny nakada si na stagnacj w interesach, ktra nkaa Francj ju od kilku lat. Ale rzd absolutny feudalnej monarchii nie bdzie przecie stara si uly ludowi obciajc szlacht i kler! Spord posiadaczy uderza si jedynie, opisanymi ju sposobami, w buruazj i funkcjonariuszy. Naley wszake uwaa, by nie doprowadzi buruazji do desperackich krokw, do poczenia jej talentw i zasobw z si ludowego ywiou. Jak dugo jednak mona uprawia taniec na linie? Jesieni 1639 roku Bouthillier pisze dramatyczny list do syna, Chavignyego: Nigdy jeszcze nie byem tak wstrznity jak teraz... gdy widz, w jakim pooeniu jestemy... Traitants nas porzucaj, a lud nie chce niczego paci, ani starych, ani nowych podatkw. Teraz ju widzimy dno garnka... Boj si, by nasza wojna z zagranic nie wyrodzia si w wojn domow. Jego Eminencja, gdy si zorientuje w tym, jak naprawd wygldaj sprawy, znajdzie jaki dobry sposb wyjcia z sytuacji, ale ja wyznaj, e bardzo jestem skopotany i nie widz adnego wyjcia. Dwa miesice wczeniej Normandia stana w ogniu i Bouthillier mia prawo obawia si wojny domowej; zaraz zobaczymy, jaki dobry sposb wyjcia znalaz kardyna. Co si za tyczy dna garnka, to zacytujmy raport, jaki w sierpniu 1640 roku posa do Wenecji jej ambasador we Francji, Angelo Correr. Ludwik XIII przeprowadzi z nim wanie poufn i szczer rozmow. Owiadczy w niej, e wojna jest najwiksz udrk monarchw; e dyplomata nawet nie jest w stanie wyobrazi sobie, jakich sum sigaj wydatki wojenne. Krl mwi, e w cigu jednego miesica wydaje tyle, ile Henrykowi IV wystarczao na cay rok! W istocie Francja utrzymywaa sze wielkich armii; u progu 1639 roku s to: armia marszaka de Chtillon w Pikardii, marszaka de La Force w Szampanii, ksicia Bernarda Sasko-Weimarskiego w Alzacji, na granicy Franche-Comt armia diuka de Longueville, w Gujennie - ksicia de Cond i w Italii armia pod komend kardynaa de La Valette. Utrzymanie kadej z tych armii kosztowao przecitnie prawie wier miliona liwrw miesicznie. A byy jeszcze rne oddziay zapasowe i marynarka, ktr - przypomnijmy - Bullion uzna za jedn z przepaci, w ktrych ton finanse pastwa. Za czasw Henryka IV budet pastwa wynosi po stronie wydatkw okoo 20 milionw; w roku 1640 sign zupenie astronomicznej sumy 116 milionw liwrw! Problem polega na tym, e lud Francji traci respekt dla porzdku monarchicznego, ktry uprawia wyuzdany ucisk fiskalny i ktry nie potrafi utrzyma w dyscyplinie swej olbrzymiej armii ani te wykorzysta jej dla przekonywajcych zwycistw. Marnotrawienie pienidzy przeznaczonych na wojsko i sabo dowodzenia nie byy jak cile

strzeon tajemnic. Pkaa bariera szacunku dla krla i strachu przed krlem - i bunt rozlewa si po coraz to nowych obszarach. Wiosn 1637 roku odrodzia si rewolta uspokojona ustpstwami rzdu z poprzedniej jesieni, ale rozszerzya si take na nowe tereny. Epicentrum tego spoecznego trzsienia ziemi stanowia teraz pnocna cz Gujenny, Prigord. Na czele ruchu stan tu szlachcic, Antoine de la Mothe la Foret. Richelieu stwierdza potem, e zosta on przez insurgentw zmuszony do objcia nad nimi dowdztwa; faktem jest wszelako, e by aktywnym i dyktatorskim liderem ruchu. Potrafi dyscyplinowa niekarne, rozlewajce si masy chopskich powstacw: dziki temu moliwy by taki sukces, jak zdobycie przez rebeliantw silnie ufortyfikowanego miasta Bergerac. Znacznie te silniejsza ni w roku poprzednim bya teraz kooperacja miast z wiejsk rewolt. Pan de La Mothe deklarowa, e dziaa jako wierny suga krla, ktry nic nie wie o podatkowym ucisku jego poddanych; narzuca swym podkomendnym respekt dla wasnoci prywatnej i redukowa program ruchu do dziaa antyfiskalnych. Nie budzio to zachwytu radykalniejszych rebeliantw: pojawia si w ich szeregach opozycja, prbowano obali dyktatora, pan de La Mothe replikowa dalszym zaostrzeniem dyscypliny. Gwn rol w zlikwidowaniu rebelii 1637 roku odegrali diuk dEpernon, miejscowy gubernator, oraz jego syn diuk de La Valette; udao im si do szybko spacyfikowa sytuacj, bo La Valette zabra troch wojska z frontu pirenejskiego, gdzie dowodzi. Ponadto pan de La Mothe la Foret zaraz po pierwszych klskach zdradzi spraw: za cen amnestii dla siebie i swych przyjaci porzuci zbuntowanych chopw i nawet - wedle relacji Richelieugo - pomg odzyska Bergerac dla krla... Rzd planowa szerok amnesti po zmiadeniu rewolty, ale dEpernon i diuk de La Valette nie pieszyli si z jej ogoszeniem: w kocu czerwca dEpernon pisa do Sguiera, e mimo klsk ludu w jego sercu yj cigle wcieko i za wola, a na ustach chopw s nadal zuchwae i buntownicze przemowy. Trzeba zatem terroru: okrutnych kar, konfiskaty mienia, burzenia domw! Teraz ju atwiej byo spacyfikowa inne prowincje przy pomocy obietnic amnestii, maych ustpstw i siania strachu przed represjami. Dwr jubilowa: stumienie rewolt latem 1637 roku uwolnio krla i kardynaa od wielkiego niepokoju. Richelieu gratulowa diukowi de La Valette z wielkim wylaniem. yczy mu, by w wojnie z Hiszpani towarzyszyy mu takie same sukcesy jak w zwalczaniu tych nieszczsnych rewolt. yczenia si nie speniy, mniejsza o to. Wane jest, e w opinii kardynaa oba niebezpieczestwa, wojny zewntrznej i wojny domowej, wojny chopskiej, zdaway si nie t sam groz. Rak 1638 by nieco spokojniejszy, co poprawio nastrj kardynaa i natchno go nadziej sukcesw w wojnie zagranicznej. Owszem, tliy si tu i wdzie bunty - np. w Saintonge - ale ich rozmiar nie budzi szczeglnego niepokoju Eminencji. To jednak cisza przed burz. Latem 1639 roku zacz si ruch bosonogich w Normandii, ktry wyborny znawca przedmiotu Borys Porszniew okreli jako prb generaln Frondy. Nazwa rewolty wzia si od robotnikw salin z Dolnej Normandii,

pracujcych boso; problem polega jednak na tym, e ruch nie ogranicza si do tych biedakw i do chopw. Rebelie przetoczyy si pod koniec sierpnia przez Rouen, Bayeux, Caen. Ujawniy cikie pretensje do rzdu ze strony kleru, urzdnikw, parlamentu, rentierw, buruazji przemysowej (w Rouen by rozwinity przemys tekstylny). Udzia szlachty, kleru, mieszczan nada powstaniu normandzkiemu szczeglny rozmach i niez organizacj. Jesieni 1639 roku armia boleci (arme de la souffrance), bo tak si nazwali insurgenci, liczya ju okoo 20 tysicy ludzi. Richelieu by negatywnym bohaterem tego ruchu. Oto wierszowany Manifest Jana Bosonogiego, generaa armii boleci, jeden z wielu krcych wrd powstacw wierszy, pisanych z reguy przez ludzi wyksztaconych, zapewne ksiy (dodajmy nawiasem, e tajemniczy Jan Bosonogi identyfikowany by niekiedy ze szlachcicem, panem de Ponthbert). Manifest obiecuje wolno od podatkw, ale te - uwaga cakowit swobod w Normandii; stwierdza, e nie jest za pno broni si, gdy wojsko i pan kardyna zagarniaj wszystkie nasze majtnoci i zasoby. W Rouen protegowani Richelieugo, jakobini (to jest mnisi dominikascy) zdjli z bramy swego klasztoru herb kardynaa. Eminencja znw by ogromnie zaniepokojony. Ba si oywienia separatyzmw normandzkich, irytowa si udziaem notabli w tej chopskiej wojnie, podejrzewa, e Anglicy mog macza palce w caej tej historii: Normandia zawsze przecie bya, od czasw wojny stuletniej, bram angielskiej infiltracji - militarnej, politycznej, gospodarczej - na francusk ziemi. W kocu sierpnia Richelieu pisze do Bouthilliera: Dowiedziaem si o zamieszkach w Rouen, ale nie wiem, jakie wyszuka na to remedium. Niepodobna znale onierzy, ktrych tam od nas daj, jeli nie chce si zaprzepaci wszystkich interesw krla i zostawi Francji na up cudzoziemcw. A nawet gdyby si chciao to zaryzykowa, nie mona by zastosowa tego remedium przed upywem dwu miesicy. Wyznam Waci, e nie pojmuj, czemu nie pomylelicie uwaniej o konsekwencjach decyzji, ktre podejmujecie w waszym zarzdzie finansw... Moim zdaniem, tylko upyw czasu i rozsdne postpowanie tych, ktrzy tam s na miejscu, mog zaradzi tym nieszczciom. Znowu wic zrzuca odpowiedzialno na swych wsppracownikw: owe decyzje zarzdcw finansw, Bouthilliera i Bulliona, byy przecie wymuszone przez jego nieustanne naciski. da coraz wicej pienidzy na wojn i dalibg, nie mia prawa dziwi si ani oburza, gdy ujawniay si konsekwencje podatkowej presji. W innym licie z tego samego czasu Richelieu da, by zaatwi ca spraw przy pomocy rozwagi i zrcznoci, najlepiej, jak tylko mona: bo spodziewa si teraz wykorzystania do tego celu onierzy to rzecz zupenie niemoliwa. Ostatecznie udao si jednak wykorzysta popraw koniunktury wojennej jesieni 1639 roku i posa do Normandii pukownika Gassiona z regimentami cudzoziemskimi znanymi z bezwzgldnoci. Gassion brutalnie zmiady rewolt bosonogich; represjami kierowa pobony kanclerz Sguier, wytworny humanista. Otrzyma od krla, w grudniu, nieograniczone penomocnictwa; 2 stycznia 1640 roku wkroczy do Rouen.

Rozwiza tutejszy parlament i wadze miejskie, przywrci wszystkie zakwestionowane podatki, naoy kontrybucj na miasto, rozbroi milicj mieszczask. Podobnie postpowano w innych miastach, w Caen, Bayeux... Kilkuset ujtych powstacw stracono. Richelieu zachca do tej przykadnej lekcji. W ostatnich trzech latach jego ycia rewolty nieco osaby, ale nie wygasy: latem 1640 roku eksplodowaa wielka rebelia miejska w Moulins, buntowali si w latach 1640-42 chopi w Gaskonii, Saintonge, Poitou, Angoumois. Miao to wane konsekwencje polityczne. Wrogowie kardynaa w kraju i za granic mogli sdzi - i twierdzi - e obalenie rzdu odpowiadaoby gorcym yczeniom wielkiej masy ludu Francji. Zachcao to arystokracj do wznowienia spiskw i do prb ich zaszczepienia na rewolcie ludowej. Hiszpanw za pobudzao do kontynuowania wojny i do wspierania spiskw i rewolt we Francji, aby w ten sposb obali kardynaa i przybliy korzystny dla Habsburgw pokj.

X. OSTATNIE WYZWANIA
REBELIA HRABIEGO DE SOISSONS
szsty rok wojny i dekad lat czterdziestych spoeczestwo francuskie wchodzio z wielkim wyczerpaniem, ale gwny wrg, Hiszpania, te robi bokami. Utrata kontroli nad korytarzem reskim i klska pod Dover naraziy na wielkie niebezpieczestwo prowincje hiszpaskie poza Pwyspem Iberyjskim; Mediolan, Franche-Comt i Niderlandy poudniowe zagroone byy bardziej ni kiedykolwiek. Ich los nie byby tak niepewny, gdyby Madryt mg liczy na wsparcie Wiednia, ale Ferdynand III myla ju tylko o tym, jak przywrci pokj w straszliwie zdewastowanej Rzeszy. Stosunki midzy nim a jego hiszpaskim kuzynem rozluniy si, Olivares poj, e na solidn pomoc cesarza nie ma co liczy. Na domiar nieszcz kryzys ekonomiczny wci trzyma Hiszpani w ucisku, a nawet pogbia si. Po raz pierwszy Olivares zastanawia si teraz nad szansami rozejmu: bardzo mu zaleao na unikniciu wyczerpujcej kampanii wiosenno-letniej 1640 roku Richelieu nie kwapi si, by odpowiedzie na te balony prbne i wznowi sekretne rozmowy. U progu 1640 roku czu przypyw wojowniczych nastrojw, bo podbudoway go dwa sukcesy: rozbicie floty hiszpaskiej przez Trompa i atwiejsze, ni przypuszcza, stumienie rewolty normandzkiej. W kocu grudnia 1639 roku pisa do francuskiego ambasadora w Holandii, pana dEstrades, e za wszelk cen naley skoni Zjednoczone Prowincje do takich dziaa, ktre pozwol zrujnowa ostatecznie si morsk Hiszpanii. Nie pali si do negocjacji z Olivaresem rwnie dlatego, e cigle si ba, by te jego sekretne rozmowy nie wyszy na jaw i nie wpyny na postaw aliantw, Szwecji i Holandii. Wiedzia, e Hiszpanie prbuj nawiza sekretne rozmowy rwnie i z Holandi: pisa o tym z niepokojem do Pujolsa. Wreszcie, aosny stan ekonomiczny Hiszpanii nie by dla kardynaa tajemnic. Od 1640 roku wojna Francji i Hiszpanii przypominaa pojedynek dwu bardzo ju wyczerpanych piciarzy, z ktrych kady poluje na jakie nokautujce zaamanie si przeciwnika. Odporno obu pastw okazaa si jednak bardzo wielka. Francja przetrwaa fal ludowych rewolt i sparaliowaa nowe spiski arystokratyczne; Hiszpania zachowaa zdolno do dalszej walki mimo secesji Portugalii i Katalonii na przeomie 1640 i 1641 roku, kiedy mogo si wydawa, e nastpuje rozpad dumnej monarchii Filipa IV. Gdy wic w czerwcu 1640 roku Richelieu przyj koo Compigne

nowego wysannika Olivaresa, Jakuba Brechta, z negocjacji tych nic nie wyniko: wymieniono jedynie wielk porcj komplementw. Pretekstem do przerwania rozmw by spr wok kwestii kolonialnych. Hiszpanie domagali si, by Francja skonia swego holenderskiego alianta do restytucji zajtych obszarw Brazylii, podwczas kolonii hiszpaskiej. Tymczasem sam kardyna, podniecony klsk hiszpaskiej armady pod Dover, roi ju o przeniesieniu wojny na dalekie morza, o zdobyczach na archipelagu Kanaryjskim, w hiszpaskich Indiach Zachodnich. Nci go te Gibraltar... Na razie wypado kontentowa si skromniejszymi sukcesami na trzech frontach: wewntrznym, woskim i na wschodniej granicy Francji. Na tym pierwszym froncie Sguier z zimn premedytacj wypala resztki rewolty w Normandii, ju pokonanej militarnie przez Gassiona. Wykonywa dyrektyw Richelieugo, ktry mu owiadczy, i aden przykad surowoci nie bdzie zbyt wielki. W pierwszych miesicach 1640 roku represje sroyy si wic, a Sguier sw gorliwoci zadziwia, ale ju nawet troch niepokoi kardynaa. Planowa zburzenie ratusza w Rouen: na jego miejscu stan miaa, jako ostrzeenie, stosowna piramida. Richelieu uzna, e to jednak przykad ju wanie zbyt wielki, projekt zrodzony z nadmiernej gorliwoci. Na granicy pnocno-wschodniej wreszcie sukces bardzo wietny: po cikim, bardzo uczonym obleniu pada stolica Artois, miasto Arras, utracone przez Francj jeszcze w XV wieku, za krla Karola VIII. Obalona zostaa wiarygodno porzekada, wedle ktrego Francuzi zdobd Arras dopiero wtedy, gdy myszy naucz si apa koty. Wysiek by ogromny, lecz si opaci; 9 sierpnia 1640 roku wojsko francuskie weszo do miasta, ktrego posiadanie szczelnie kryo linie obronne na rzece Somme. Na froncie woskim po dugim okresie niepowodze - pomylna zmiana sytuacji. Richelieu by ju gotw i na wielkie ustpstwa dla szwagrw Krystiany, Tomasza i Maurycego Sabaudzkich. Tymczasem wiosn 1640 roku spraw wzi w swe rce nowy dowdca, hrabia Henri dHarcourt. Pochodzi z rodziny ksit lotaryskich, nie by bardzo mody - zblia si do czterdziestki - i dopiero teraz mg da prb swego talentu. Zwycisko przetar sobie drog do Turynu, gdzie miasto trzymali zwolennicy Tomasza Sabaudzkiego, ale cytadela bya w rkach Francuzw. Od wiosny a do koca lata 1640 roku Turyn i jego okolice to osobliwy przekadaniec. W cytadeli s Francuzi, miasto oblega cytadel, dHarcourt oblega miasto, a sam z kolei jest atakowany przez wojska hiszpaskie! Ostatecznie Leganes, hiszpaski gubernator ksistwa Mediolanu, zniechci si i wycofa swe oddziay spod Turynu. Pan dHarcourt dogada si wwczas z Tomaszem Sabaudzkim, ale - ku wielkiej irytacji kardynaa - pozwoli mu swobodnie opuci Turyn. Wypado porozumie si z wojowniczym ksiciem Tomaszem, skoro nie udao si go wzi do niewoli. To zadanie przypado Mazariniemu, ktry - w przeciwiestwie do Richelieugo - zawsze ywi uczucia sympatii do Sabaudii i jej ksicej dynastii. Przebiegy Woch odnis sukces dyplomatyczny, ktrego Richelieu bdzie mu gratulowa. W 1642 roku pooono kres konfliktowi Tomasza i Maurycego z Krystian: regencja zostaa podzielona midzy ca trjk, Tomasz Sabaudzki

odwrci si od Hiszpanw i przyj quasi-protektorat francuski. Garnizony francuskie trzymay mocno liczne twierdze sabaudzkie zagraajc Mediolanowi. W kampanii 1640 roku koordynowano wreszcie dziaania zbrojne w Niemczech, prowadzone przez Szwedw i Francuzw. Armia hrabiego de Gubriant, ktrej trzonem byy wyprbowane regimenty zmarego ksicia Bernarda, wspdziaaa z armi Banera. Nie byo to atwe: strategiczne ambicje Richelieugo niezupenie si zgadzay z zamysem Oxenstierny, ponadto Baner nie nalea do atwych partnerw, zwaszcza gdy si upi, co byo u niego stanem normalnym. Pustoszono jednak rne regiony Rzeszy; Baner otar si nawet o szans niespodziewanego wzicia Ratyzbony, gdzie jesieni 1640 roku zebra si wanie Sejm Rzeszy, by radzi nad pokojem wewntrznym w Niemczech. Sejm w mia wielk ochot ratowa wreszcie zdewastowan ojczyzn Niemcw. Rozwaano kwesti pokoju powszechnego w Rzeszy na zasadach status quo z roku 1618, to jest sprzed pocztku wojny. Chciano take dogada si jako ze Szwedami, ale Richelieu uzyska od Oxenstierny nowe zapewnienia, i nie bdzie odrbnego pokoju Szwecji z cesarzem: w poowie 1641 roku odnowiony zosta, z tak klauzul, alians francusko-szwedzki. Kilka miesicy pniej dyplomaci cesarscy, francuscy i szwedzcy podpisali w Hamburgu ustalenia, zgodnie z ktrymi w Monasterze miay si wnet rozpocz rokowania pokojowe midzy Francj i cesarzem, w Osnabrck midzy cesarzem i Szwecj. Idea dwu kongresw nabieraa ciaa, pokj z Ferdynandem III wydawa si kardynaowi bliski. Ale rokowania nie zaczy si w zaplanowanym terminie, na pokj westfalski wypado czeka jeszcze cae lata. Zawarto go w roku 1648, sze lat po mierci kardynaa. Przeom 1640 i 1641 roku zdawa si wiadczy o zaamaniu politycznym Hiszpanii. Zaczo si to wszystko bardzo niewinnie. Jak zwykle gdy zbliaa si pora niw, tak i w czerwcu 1640 roku z grskich okolic Barcelony cignli do miasta segadores, niwiarze, to jest grale, ktrzy si tu wynajmowali do letnich prac polowych. Z paacu wicekrla, w niejasnych okolicznociach, strzelono do tumu i zaczy si zamieszki, ktrych natenie roso. Wicekrl musia ucieka, co go nie uratowao przed mierci; na przysanych z Madrytu kastylijskich dygnitarzy Kataloczycy zaczli urzdza polowania. Szlachta kataloska, przywizana do autonomicznych tradycji swej prowincji, proponowaa Olivaresowi, e sama umierzy zamieszki, jeli rzd ogosi amnesti i wycofa swe wojska. Olivares nie chcia o tym sysze. W tej sytuacji powstaa przepa midzy ca ludnoci Katalonii i rzdem krla Filipa IV. Richelieu ju wczeniej interesowa si separatyzmem Kataloczykw; ich insurekcja bya dla wspania gratk, bo z natury rzeczy musieli oni zwrci si o pomoc do Francji. Kardyna posa do Barcelony wietnego sapera i zdolnego dyplomat, pana du Plessis-Besanon. 16 grudnia 1640 roku podpisa on traktat o sojuszu francusko-kataloskim, przygotowa umiejtnie obron Barcelony i uczestniczy w walce. W styczniu 1641 roku wojska krla Filipa zostay odparte; spord wielkich miast kataloskich rzd madrycki utrzyma jedynie wany port, Tarragon. 23 stycznia 1641

roku Kortezy Katalonii zdetronizoway Filipa IV i wybray Ludwika XIII wadc Katalonii z tytuem hrabiego Barcelony. Co za zwycistwo w pojedynku Richelieugo z Olivaresem, c za upokorzenie dla Madrytu! Sytuacja nie bya jednak atwa, poniewa pomidzy Francj i Kataloni leaa niewielka, lecz dobrze ufortyfikowana prowincja Roussillon; Hiszpanie twardo trzymali tutejsze twierdze, Salces, CoIIioure i przede wszystkim Perpignan. Zdobycie Perpignan i zajcie Roussillonu bdzie celem ostatniej - i zwyciskiej - kampanii krla Ludwika XIII, wiosn i latem 1642 roku. Poniewa w redniowieczu byy takie czasy, gdy Roussillonem wadali krlowie Francji, Richelieu mg zaplanowa zwyczajn aneksj tego hiszpaskiego terytorium; co si tyczy Katalonii, sytuacja bya inna, mona byo jedynie myle o utrwaleniu jej unii personalnej z Francj. Od jesieni 1640 roku Pary udziela ograniczonej pomocy zbrojnej kataloskim insurgentom, ale gwny ciar akcji na tym obszarze mia przypa flocie francuskiej. Richelieu, szef marynarki, bardzo liczy na to, i sukces caej kampanii rozstrzygnie si na morzu. Ale admira-arcybiskup de Sourdis opiera si dyrektywom kardynaa, ku wielkiej jego irytacji. Przynaglany mocno podj dziaania, z sukcesem, w marcu 1641 roku; jednake w sierpniu tego roku nie powioda si Francuzom skombinowana operacja ldowo-morska, majca na celu zdobycie Tarragony. Hiszpanie przepdzili eskadr Sourdisa, co stao si przyczyn nieaski tego zdolnego admiraa. Ludwik XIII zgodzi si, by jego namiestnikiem w Katalonii zosta marszaek de Maill-Brz. Ta kreatura kardynaa dooya wielu stara, aby w Barcelonie wystpi jak najokazalej; jako wicekrl pan de Brz ujawni jednak jeszcze mniej talentu ni jako dowdca. A e stanowisko byo delikatne i wymagao wielkich dyplomatycznych talentw, jeszcze za ycia kardynaa zaplanowano jego usunicie: Brzgo mia zastpi pan de La Mothe-Houdancourt. Troch pniej ni w Katalonii wybucho powstanie w Portugalii, ktra od 1580 roku stanowia prowincj Hiszpanii. Tutejsza szlachta od dawna planowaa wykorzysta trudnoci rzdu w Madrycie do odzyskania niepodlegoci kraju; emisariusze portugalscy docierali do kardynaa i prosili go o morsk pomoc Francji w decydujcym momencie. Insurekcja portugalska eksplodowaa w grudniu 1640 roku i skupia si wok ksicia Jana z dynastii Braganzw: zosta on proklamowany krlem Portugalii. Krl Jan IV zawar z Ludwikiem XIII, w lutym 1641 roku, antyhiszpaski alians. Francja udzielia Portugalii wsparcia zbrojnego na morzu. Uzyskaa w zamian sojusznika, ktry wiza na zachodniej granicy pastwa Filipa IV, a take na morzu cz si hiszpaskich. Kardyna mia powody do zadowolenia. Inny drobny sukces: oderwanie od wrogw Francji ksicia Karola Lotaryskiego. Dysponowa on cigle niewielk, ale bitn armi i odgrywa rol habsburskiego kondotiera. Co wicej, mia licznych zwolennikw w Lotaryngii. Zmuszao to Francuzw do nieustannego tumienia oporu lotaryskiej ludnoci, ale bardzo ostre represje wywoyway tylko nowe przejawy wrogoci. Warto byo si pokusi o jaki ukad z Karolem. Ksi

Lotaryski mia do osobliwe kopoty: zawar za ycia ony drugie maestwo. Richelieu udzi bigamist nadziej, e na jego prob kuria papieska uzna to nowe maestwo. Obietnice kardynaa i znuenie dugimi walkami skoniy Karola IV do sygnowania ukadu z Francj (29 III 1641). Teoretycznie Karol odzyskiwa wadz w Lotaryngii, ale pod przygniatajcym protektoratem Francuzw, ktrzy mieli trzyma tu decydujce punkty strategiczne. Richelieu uwaa, e zawierajc w ukad daje dowd umiaru. Wrogowie Francji, a i papie Urban, domagali si przecie zawsze restytucji Lotaryngii jej ksiciu: oto maj to, czego chcieli, a Francja nie wypuszcza z rk swej Iotaryskiej zdobyczy... Ale chytry Karol IV w przeddzie podpisania traktatu - nastpio ono w Paryu zoy u notariusza deklaracj anulujc z gry swe zobowizania wobec Francji jako wymuszone! Wnet te przyszy nowe konflikty wok wykonania owych zobowiza i Francuzi przywrcili okupacj Lotaryngii, a Karol znw poszed na wygnanie ze sw armi. Na pocztku 1641 roku sytuacja Hiszpanw staa si tak trudna, e w marcu kardyna-infant Don Fernando alarmowa swego brata, krla Filipa IV: Jeli wojna z Francj ma si toczy dalej pisa - to nie bdziemy mieli rodkw na dziaania ofensywne. Wojska hiszpaskie i cesarskie s tak osabione, e niczego nie mog przedsibra. Jest tylko jeden sposb: stworzy sobie zwolennikw we Francji... Ta dobra rada inteligentnego kardynaa-infanta bardzo si podobaa Olivaresowi. Skoro Francuzi tak aktywnie wspieraj buntownikw portugalskich i kataloskich, byoby wybornie odpaci im piknym za nadobne, poprze rebeli we Francji. Okazji dostarczy hrabia de Soissons. Od czterech lat siedzia on w Sedanie, u gocinnego ksicia de Bouillon: obaj panowie uczynili z Sedanu orodek politycznych intryg przeciw kardynaowi. No, nie mieli na to monopolu. Ksi Cezar de Vendme, ktry ju dawno znik z polityczne sceny, jesieni 1640 roku zosta oskarony przez pewnego mnicha o to, i namawia grup zakonnikw do zamordowania Richelieugo. Owi mnisi zapltani byli w afer z faszowaniem pienidzy; pikanterii dodaje tej sprawie fakt, e i sam Vendme podejrzewany by o maczanie palcw w faszerstwach tego rodzaju... Pan de Vendme protestowa gorco przeciw oskareniom o prb zamachu na kardynaa; na wszelki wypadek jednak wola zwia do Londynu. By moe naprawd oskarano go niesusznie. Ale Sedan sta si prawdziwym gniazdem intryg. Do hrabiego de Soissons i ksicia de Bouillon doczy si trzeci narwaniec, Henri diuk de Guise. Mia on ju nominacj na arcybiskupa Reims, ale nie chcia chodzi w sutannie, zamierza zrzec si arcybiskupiej godnoci i polubi Ann Gonzag de Nevers, siostr Marii Ludwiki. By bardzo zy, e Richelieu mu w tym przeszkadza. Jake to rzek mu pono kardyna - ma Wa czterysta tysicy dochodu [z arcybiskupstwa] i zamierza zrzec si tak wspaniaego kska dla kobiety? Podziwiam pana! Inni powiciliby czterysta tysicy kobiet, gdyby je mieli, w zamian za to, co pan chce porzuci! Agentem hrabiego de Soissons w Paryu by jego oddany przyjaciel, mody Jean-Franois-Paul de Gondi, pniejszy kardyna Retz. Mimo diabelskich talentw do politycznej intrygi mody Retz nie kwapi si z uczestnictwem we wczeniejszych arystokratycznych spiskach. Jeli

teraz odstpi od tej chwalebnej wstrzemiliwoci, to nie tylko z przyjani dla hrabiego de Soissons. Jako bardzo mody czowiek Retz napisa histori synnego genueskiego sprzysienia Fieska, ktremu pniej powici swj dramat Fryderyk Schiller. Ot Retz twierdzi ju wwczas, e masa ludu jest si potn, a lep: atwo jest pokierowa t lep nienawici ludu do rzdzcych i wykorzysta j do wasnych celw. Wielkie akerie chopskie lat trzydziestych, a zwaszcza powstanie normandzkich bosonogich, skaniay Retza do opinii, e Francja jest podminowana nienawici do rzdw Richelieugo. Gdy zatem uzna, i konspiracja hrabiego de Soissons, nader popularnego w opinii spoecznej, moe doprowadzi do rewolucji ludowej w Paryu i w kraju - przyczy si do niej i aktywnie dziaa, by nada intrydze wymiar czego duo wikszego od zwykej rewolucji paacowej. W pamitnikach Retza znajdujemy opis kupowania przychylnoci ludu paryskiego dla przyszej rewolty. Autor stwierdza bardzo przenikliwie, e zamoni bourgeois niechtnie przyczaj si do zamieszek; e ebracy wicej szkodz, ni pomagaj, gdy obawa rabunku sprawia, i kady od nich stroni. Pozostaje wic wielka masa ludu, ci, ktrych cikie warunki skaniaj do podania zmian, a ktrych ubstwo nie jest tak wielkie, by byli skazani na ycie z jamuny. Zabiegi Retza wrd paryskiego ludu byy bez wtpienia skuteczne. Ju po rozsypaniu si rebelii wskutek mierci hrabiego de Soissons znany nam szpieg Richelieugo, Ojciec Carr, tak pisa do swego patrona: Gdyby pan hrabia nie zosta zabity, byby dobrze przyjty przez poow Parya: takie jest powszechne mniemanie ogu; wszyscy te sdz, e caa Francja do niego by si przyczya. Pniej, w okresie Frondy, Retz zasynie jako wirtuoz takiej akcji politycznej. Przy pomocy kleru parafialnego, przemwie, kaza, broszur, jamun - roztoczy kuratel nad spor czci paryan, gra na ich nastrojach i skania do dziaania po stronie frondystw. By to prawdziwy majstersztyk demagogii. Konspiracja hrabiego de Soissons nie tylko w stolicy usiowaa si zaszczepi na ruchu ludowym. Wspomnielimy ju o radykaach, ktrzy podczas rewolty ludowej 1637 roku w Prigord usiowali obali dyktatur pana de La Mothe la Foret. Ot jeden z tych radykalnych przywdcw, niejaki Pierre Greleti, przetrwa klsk ruchu i przez wiele lat z doborowym oddziaem buntownikw uprawia partyzantk. W 1641 roku dotar do niego pan de Madaillan, emisariusz hrabiego de Soissons, i zacz namawia, by postara si poderwa masy do rewolty pod hasem obalenia tyranii Richelieugo. Agenci rzdu dowiedzieli si o tych rozmowach i ze swej strony zaproponowali Greletiemu uaskawienie i przejcie, z caym jego oddziaem, na sub krlewsk. Greleti si zgodzi; wraz ze swymi ludmi suy potem na froncie woskim i wytrwa w tej subie rzdowi a do mierci na polu bitwy. Oczywicie nie przesdzao to sprawy. Gdyby rewolta hrabiego de Soissons nie zaamaa si zaraz na pocztku, jej hasa zawarcie pokoju, obalenie tyranii, ulgi podatkowe - mogyby znale solidny odzew w masach francuskiego ludu. Konspiracja miaa jeszcze inne atuty. Jednym z nich byo utrzymywanie sekretu. Richelieu oczywicie domyla si, i Sedan stanowi gniazdo

intryg, ale o spisku wiedzia mao. Std te si wzia wspomniana ju propozycja kardynaa, by hrabia de Gassion, pogromca bosonogich, wszed do spisku w charakterze rzdowego szpiega. Innym atutem konspiratorw byo ogromne zainteresowanie wadz hiszpaskich i cesarskich, z kardynaem-infantem na czele, powodzeniem ich dziaa. Ksita Pokoju - tak nazw nadali sobie panowie de Soissons, de Bouillon i de Guise - mogli liczy na solidne wsparcie zbrojne hiszpaskimi i cesarskimi posikami. A to bardzo wane, bo finansowe i militarne zasoby spiskowcw byy ograniczone. Jednake hrabia de Soissons dugo waha si przed podjciem negocjacji z wrogami kraju. U schyku 1640 roku rzd zapa lad konszachtw midzy hrabi a emigrantami siedzcymi w Londynie: panami de Soubise i de La Valette. Ujto bowiem cznika midzy antykardynalistami w Londynie i opozycj we Francji i w Sedanie. Zacza si wymiana sodkokwanych listw midzy krlem i kardynaem a hrabi. Soissons sa Ludwikowi XIII wiernopoddacze pisma, kardynaowi natomiast - listy utrzymane w tonie nader wyniosym. Zarzeka si, e jest absolutnie niewinny. Konfident hrabiego, Campion, ktry prowadzi w Paryu delikatne rozmowy z wadzami, twierdzi, i krl jest dobrze usposobiony, natomiast Richelieu psuje mu ca robot. Zim 1641 roku kardyna zwierza si dyplomacie weneckiemu Correrowi, e ma dowody negocjacji ksit z Sedanu, panw de Soissons i de Bouillon, z kardynaem-infantem w Brukseli. Prosi Correra, by pomg wycign ze spisku zaprzyjanionego z dyplomat diuka de Guise. Correr podj si tej misji, lecz nie odnis sukcesu. Richelieu zgadza si ju na to, by Guise porzuci arcybiskupstwo Reims i oeni si z Ann Gonzag. Nic nie pomogo. Mody diuk de Guise wstpi w lady swego ojca, niedawno zmarego na emigracji we Woszech, ktry przez wiele lat wojowa z kardynaem, Bez wtpienia Richelieu ocenia spisek sedaski jako wyjtkowo grony. Retz pisze, e gdy porozumienie z Hiszpanami byo ju bliskie podpisania, kardyna zaproponowa hrabiemu de Soissons ugod na zachcajcych warunkach. Hrabia, znany z niezdecydowania - wiadcz o tym losy spisku z Amiens - by ju skonny ulec. Podobno Saint-Ibar i Retz, ktry specjalnie pojecha do Sedanu, przez cae dwa dni musieli przekonywa hrabiego. Moe raczej zgwacilimy go, ni przekonali - stwierdza Retz. Skoro mowa o spisku z Amiens warto zwrci uwag na pewn osobliwo sytuacji. Oto wsplnik hrabiego z tamtej konspiracji, Gaston, dusza wszystkich intryg od czasw kabay hrabiego de Chalais, nie wzi udziau w spisku sedaskim! O, nie oznacza to, e go nie prbowano do wcign. Diuk de Guise wysa do Gastona, do Blois, niejakiego pana de Vaucelles z misj pozyskania krlewskiego brata. Monsieur by jednak uprzedzony przez Richelieugo, e Vaucelles bdzie go wciga do spisku. Powstao teraz bardzo ucieszne imbroglio. Po ostrzeeniu ze strony kardynaa Gastonowi trudno byo postpi inaczej, jak aresztowa emisariusza, co te zrobi. Po cichu jednak umoliwi panu de Vaucelles ucieczk, w przekonaniu, e robi doskonay kawa Jego Eminencji. Nie wiedzia, e Vaucelles jest podwjnym agentem, suy spiskowcom, ale tak

naprawd jest szpiegiem kardynaa. Ludwik XIII by wielce zadowolony z lojalne postawy swego brata. Wszelako Richelieu, wystawiajc t lojalno na prb, wola zanadto nie ryzykowa... A mio patrze, jak w tej caej historii kardyna wszystkich przechytrzy. Ale i bez udziau Gastona spisek by niezwykle niebezpieczny. Wiosn 1641 roku ukad z kardynaem-infantem zosta podpisany. Cesarski genera Lamboy przyprowadzi do Sedanu solidne posiki: siedem tysicy dobrego onierza; Soissons te robi zacigi. 6 lipca 1641 roku armia pod wodz hrabiego de Soissons stara si tu pod Sedanem, koo lasu la Marfe, z rwn mniej wicej co do liczebnoci armi marszaka de Chtillon. Wojsko krlewskie ponioso w bitwie pod Marfe zdecydowan klsk. Wiadomo o niej poruszya Richelieugo. Droga przez Szampani do Parya stana przed hrabi otworem; jako gubernator Szampanii pan de Soissons cieszy si tu du popularnoci wrd szlachty i rewolta moga si rozla jak tusta plama. Dopiero po kilkunastu godzinach nastpny kurier przynis kardynaowi dobr wiadomo: Soissons zgin w zwyciskiej bitwie. Nie znalaz si nigdy nikt - pisze Retz - kto by umia powiedzie, jak to si stao. Hrabia zabity zosta wwczas, gdy waciwie byo ju po bitwie (trwaa ona ledwie trzy kwadranse), wrd swoich: nic tedy dziwnego, e pewne wzicie miaa pogoska o szpiegu kardynaa, ktry wkrad si w otoczenie hrabiego i zdoa go zabi. Poniewa Soissons otrzyma mierteln ran tu nad prawym okiem, wic dawano wiar i innej wersji: e hrabia podnosi przybic hemu luf nabitego pistoletu - podobno mia zwyczaj tak robi i pistolet nagle wypali. Mwiono take o potyczce z zabkanym oddziaem onierzy (pono byli to andarmi Gastona Orleaskiego), w ktr Soissons wda si niepotrzebnie i ktra kosztowaa go ycie. mier hrabiego pozbawia ycia i jego parti, ktra rozsypaa si w rezultacie tej straty - raportowa dyplomata wenecki Girolamo Giustiniani. W istocie, bez udziau przynajmniej jednego ksicia krwi szanse takiej rewolty byy nike, nie miaa ona nawet pozoru walki w obronie krla przed tyrani kardynaa. Ludwik XIII zachowa tak wielki rankor do swego zabitego kuzyna, e chcia urzdzi hrabiemu de Soissons pomiertny proces o zdrad i odmwi mu pogrzebu na francuskiej ziemi, obok jego przodkw. Na bardzo natarczywe interwencje Richelieugo zgodzi si zrezygnowa z tych szykan. Wraz ze mierci hrabiego wygasa modsza linia krlewskiej rodziny, Bourbon-Soissons. aowaa go zwaszcza crka Gastona, z ktr bardzo chcia si eni. Diuk de Guise zosta skazany zaocznie na mier, ale po zgonie Richelieugo powrci do Francji i y jeszcze z gr czterdzieci lat. Trzeci spiskowiec, Bouillon, zdoa zawrze ukad z rzdem za porednictwem Subleta de Noyers. Otrzyma amnesti i zachowa swe ksistwo Sedanu, ale musia przyj do swej stolicy francuski garnizon. W sierpniu spotka si z krlem w Mzires i podobno klcza przed Ludwikiem przez cay kwadrans! Przy tej okazji odby z nim poufn rozmow 21-letni faworyt krla, markiz de Cinq-Mars. Sondowa Bouillona w kwestii kontynuowania sekretnej walki z kardynaem, ale nie znalaz u zniechconego ksicia odzewu. Na razie.

KONSPIRACJA CINQ-MARSA
Oddajmy gos markizowi de Montglat: Richelieu widzc, e krl nie moe si obej bez faworyta i e nie wzi sobie adnego po oddaleniu diuka de Saint-Simon, wybra tego wanie [Cinq-Marsa] na jego miejsce, aby mie swoj kreatur przy osobie Jego Krlewskiej Moci; krl mgby mu si zwierza, a ten miaby baczenie, by zapobiega wszystkiemu, co by si dziao wbrew interesom kardynaa. Montglat dodaje, e Richelieu popchn Cinq-Marsa ku monarsze, aby si pozby panny de Hautefort, ktra powrcia do ask krla po zamkniciu si panny de La Fayette w klasztorze. Bo mio krla - pisze dalej Montglat - nie bya taka jak innych mczyzn: kocha pann bez zamiaru otrzymania jej faworw i y z ni na stopie przyjacielskiej. Tak wic, jakkolwiek nie jest rzecz niemoliw mie zarazem kochank i przyjaciela, do krla si to nie mogo stosowa. Innymi sowy: zadurzenie si Ludwika w modym chopcu musiao doprowadzi do zerwania z nieprzyjazn kardynaowi pann. Henri dEffiat markiz de Cinq-Mars, chopak zupenie wyjtkowej urody, by sierot po starym wsppracowniku i przyjacielu kardynaa, ministrze i marszaku dEffiat, zmarym w 1632 roku, gdy Henri mia zaledwie dwanacie lat. Richelieu opiekowa si serdecznie wdow i dziemi nieboszczyka. Gdy zobaczy, e Henri wyrasta na piknego i sympatycznego modzieca, doszed do wniosku, e mona poczy moralne satysfakcje opieki nad sierot z niemaym politycznym poytkiem. Z pewnoci doskonale sobie zdawa spraw z homoseksualnych skonnoci krla: by o wiele za inteligentny, by tego nie dostrzec. Niewykluczone, e i mody czowiek wiedzia, co go moe czeka, bo gdy Richelieu postanowi zbliy go do krla, stawia do ywy opr. Kardyna zwrci si wwczas do marszakowej dEffiat, roztaczajc przed ni wspaniae perspektywy kariery jej syna. Ambitna dama przywoaa do porzdku nieposusznego potomka. Cinq-Mars mia wwczas 18 lat. Krl, znuony nieustannymi ktniami z pann de Hautefort, zauway modego czowieka i zgodzi si da mu urzd wielkiego mistrza garderoby krlewskiej, cho wczeniej przyrzek go ju komu innemu. Krlewskie zamiowanie do prawienia kaza mogo znale ujcie: Cinq-Mars nie prowadzi si zbyt moralnie i Ludwik z satysfakcj usiowa sprowadzi go na drog cnoty. Uczuciowe zblienie nastpio latem 1639 roku, gdy Cinq-Mars towarzyszy krlowi podczas kampanii wojennej w Artois, a potem podczas podry do Szampanii, Lyonu i Delfinatu (we wrzeniu Ludwik spotka si w Grenoble z Krystian, wypdzon z Turynu). Mody czowiek oczarowa krla sw wesooci, inteligencj, urod; w latach wojny jedynie w podry i na polu walki Ludwik traci swe melancholie, mia dobry humor i by podatny na wesoo innych. Po powrocie na dwr krl ujawnia tak ogromne zadurzenie, e zdumieni starsi dworzanie

przypominali sobie opowieci o namitnej mioci Henryka Walezego do modego diuka dEpernon. Od tamtych czasw, to jest od szedziesiciu lat, nie widziano czego podobnego! Faworyci Ludwika XIII - Barradas, Saint-Simon - mieli, to ju rodzaj tradycji, urzd pierwszego koniuszego (std ich potoczne okrelanie jako panw Pierwszych). Cinq-Mars owiadczy, e on nie jest przecie hoyszem, jak tamci dwaj, ale synem marszaka Francji. Nie chce zatem ich funkcji: tytu Monsieur le Premier to dla niego za mao, naley mu si urzd wielkiego koniuszego. Krl uleg, wykupi w urzd od diuka de Bellegarde. Od listopada 1639 roku Cinq-Mars by wielkim koniuszym; na dworze zwano go po prostu pan Wielki, Monsieur le Grand. W tym samym czasie rozstrzygny si losy nieznonej panny de Hautefort. Usiowaa obgadywa nowego faworyta i zostaa wygnana z dworu, a wnet i z Parya. Nieaska dotkna i jej przyjacik (a przy okazji szpiega Richelieugo), pann de Chemerault, ktra bya kochank Cinq-Marsa. Nic si nie stao: Monsieur le Grand pociesza si ze synn kurtyzan, Marion Delorme, ktr tylko przejciowo zamia pikna, a uboga (la Belle Gueuse) Chemerault. To zdumiewajce, jak bardzo niedobran par byli Ludwik XIII i pan Wielki. Tallemant stwierdza, e krl lubi wszystko, czego Cinq-Mars nienawidzi, i odwrotnie. Niejednokrotnie upraszczano t spraw, sprowadzajc j do obyczajw i mody. Oto z jednej strony krl, oszczdny, wrogi luksusowi i modzie (Tallemant opisuje, jak podczas bankietu w Dijon wzi yk wina i plun nim na pier modnie wydekoltowanej damy), z drugiej - Cinq-Mars, dandys, ktrego elegancja przesza do legendy, kochajcy si w jedwabiach, koronkach, perach, pachnidach; synnej witoci krla przeciwstawiaj si rozpustne skonnoci faworyta. Chyba jednak krzywdzce dla Cinq-Marsa byoby pokazywanie go jako prnego fircyka. By to amator dobrej literatury, kolekcjoner dzie sztuki: zbiera wspaniae arrasy, wschodnie dywany, porcelan, obrazy i wypenia nimi rodowy zamek w Chilly oraz paryski paac de Clves, tu obok Luwru. Mia naprawd pikne powozy, konie, uprze. Sawne byy jego meble, podziwiano jego azienki, niebywale luksusowe. Sdzc z portretw, stroje Cinq-Marsa, cho bardzo kosztowne, s w doskonaym gucie. Syna take jego kuchnia. Jake to si rni od zamiowa Ludwika, ktry nie ceni literatury i sztuki, interesuje si komi, psami i ptakami, hoduje zielony groszek i smay konfitury, chodzi ubrany jak zwyky liniowy oficer. Ludwik je skromnie, nie lubi kobiet, nie znosi hulanek. Jego zainteresowania kulturalne zaspokaja ukadanie baletw, gra na lutni, amatorskie malowanie. I oto nagle krl potulnie aprobuje gusty swego arcywytwornego faworyta, ba, uczestniczy nawet w jego hulankach, tacach, haaliwych pijatykach. Wkrtce zreszt Ludwikowi zbrzyd taki sposb spdzania czasu: owiadczy, e i on, i Cinq-Mars maj dosy birbanctwa. Ale faworyt po prostu czeka, a krl pjdzie do ka; po monarszym coucher wyrywa si do miasta, spdza wesoo nock i nad ranem wraca. Dugo odsypia swe szalone noce i krl, ranny ptaszek, irytowa si, e cher ami - tak zwa Cinq-Marsa - nie dotrzymuje mu towarzystwa. Gdy si dowiedzia, e faworyt spdza noce u Marion

Delorme, i gdy rozeszy si pogoski, e chce si z ni eni (a moe nawet ju potajemnie wzi lub z kurtyzan) wpad w furi. Bo - jak pisze w swych pamitnikach Nicolas Goulas - krl postpowa ze swymi faworytami jak pies ogrodnika, ktry sam nie jada kapusty i drugiemu nie da. To prawda, Ludwik nie znosi myli, e jego mignons mogliby si oeni. Zaczy si tedy gorzkie ale wylewane przed kardynaem: Cinq-Mars jest zarozumiay, leniwy, bezczelny, nieznony, rozrzutny. Lubi przynosi ze wiadomoci i mrozi swymi komentarzami wiadomoci dobre. Lubi te krytykowa decyzje krla. Zarzuca monarsze, e nie dotrzymuje swych obietnic i e nie mona z nim rozmawia inaczej, jak tylko w obecnoci notariusza. Jego odpowiedzi s zuchwae; oto kiedy rzek krlowi: Mylcie, Panie, raczej o swych armiach ni o tym, w jaki by tu sposb mnie drczy od rana do wieczora! Mwi co - a potem bezwstydnie wypiera si wasnych sw. Kamie i kolportuje faszywe wiadomoci. I tak dalej, i tak dalej. Pytanie: czemu nie przepdzi z dworu tak nieznonego faworyta? Panna de Hautefort drczya go sw ktliwoci i zoliwoci; zamieni j na Cinq-Marsa i oto wpad z deszczu pod rynn. Zapewne w tym kaprynym despocie rys okruciestwa szed w parze z niejak skonnoci masochistyczn: to si przecie czsto zdarza. Mona te przyj, e emocjonalne zwizki z Cinq-Marsem wzmacnia potny pocig fizyczny, ktrego do panny de Hautefort nie odczuwa. Kardyna napisa kiedy znamienn notatk: oto krl chciaby, aby [Cinq-Mars] zadowoli si jego karesami i nie narusza jego sakiewki... Lepiej wszake byoby, gdyby ju otwiera przed nim sakiewk, a nie ujawnia tajemnic pastwowych. To znamienne, bo z trzech krlewskich saboci karesy mniej ra Eminencj od rozrzutnoci i niedyskrecji. O tych karesach pisa rwnie Tallemant, cytujc wiadkw. Oto przyjaciel zastaje Cinq-Marsa, ktry si naciera perfumowan oliw od stp a do gowy i kadzie do ka; zaraz potem wchodzi do pokoju krl... Wygldao to chyba tak... jak gdyby namaszcza si niczym zawodnik przed walk. I inna anegdota Tallemanta: krl w podry kadzie si wczenie; Cinq-Mars przybywa wystrojony jak oblubienica, krl kae mu si szybko rozebra i pooy do tego ka. Jeszcze mignon nie znalaz si w ku, a ju mu caowa rce. Doprawdy, nie warto roztrzsa, czy Ludwik XIII, panicznie bojcy si pieka, grzeszy ze swym faworytem w sposb kompletny, czy te zatrzymywa si w p drogi. Istotne jest, e wiza go z Cinq-Marsem w fizyczny pocig - i nie pozwala oddali zuchwalca. Richelieu odgrywa w tym stosunku rol niewdziczn: wprzd rajfura, potem mediatora. Krl wylewa przed nim swe ale na modzika, kardyna zmywa gow Cinq-Marsowi i obie strony zawieray na pimie kolejny ukad przyjani gwarantowany przez Richelieugo. S to teksty niezwykle zabawne, produkt prokuratorskiej czy notarialnej mentalnoci krla. Oto pakt z 26 listopada 1639 roku, zawarty po jakiej burzy: My, niej podpisani, powiadczamy, komu naley, e jestemy z siebie wzajem bardzo kontenci i zadowoleni, e nigdy nie rozumielimy si jeszcze tak doskonale jak teraz, a na dowd tego podpisalimy ten certyfikat. Albo

pakt z 9 maja 1640 roku z wzmiank o mediatorskiej roli Eminencji: Dzisiaj, podczas pobytu krla w Soissons, Jego Krlewska Mo mia przyjemno przyrzec panu Wielkiemu, e podczas caej tej kampanii nie bdzie si nigdy na niego gniewa; a gdyby si zdarzyo, e wspomniany pan Wielki da mu po temu jaki bahy powd, skarga na to bdzie zoona przez Jego Krlewsk Mo panu kardynaowi, i to bez zoci... Przez dwa lata pan kardyna wykonywa owe funkcje mediacyjne, ktre kto porwnywa do stara rajfurki agodzcej ktnie midzy zamonym starszym lowelasem i mod kurewk. Czemu to robi? No c, wiedzia, e uczucie krla jest zbyt silne, by mona byo go skoni do rozstania si z nieznonym faworytem. A skoro tak, trzeba przynajmniej zadba o dobry humor Ludwika, rozprasza jego melancholie, zasugiwa na jego wdziczno za dobre usugi. Dwa razy znajomo ludzi niebezpiecznie zawioda Eminencj i w obu przypadkach odnosi si to do chopcw: nie doceni, w 1617 roku, modego Ludwika XIII, za dwadziecia lat pniej Cinq-Marsa. Przede wszystkim okazao si, e faworyt nie zamierza by uchem kardynaa. Gdy Richelieu zada, by mu donosi o wszystkim, co tylko krl powie - CinqMars odmwi z dum, odwoujc si do lojalnoci dla monarchy i protektora. Co wicej, zacz rozbija sub informacyjn Eminencji przy krlu: jego staraniem oddalono kilku pokojowcw krlewskich, w tym tak zasuone ucho kardynaa, jak La Chesnaye! Wnet te si okazao, e Cinq-Mars ma bez porwnania wiksze ambicje ni Barradas i Saint-Simon razem wzici. Zada urzdu wielkiego koniuszego i dosta go, cho Richelieu od dawna zaplanowa, e po diuku de Bellegarde otrzyma go jego krewniak de Brz. Wnet potem poskary si krlowi, e Richelieu kiepsko wyposay beneficjami jego modszego brata, ksidza dEffiat - i Ludwik kaza kardynaowi zmieni decyzj. Tego byo ju za wiele. Richelieu uzna, e naley postawi tam. Rola Cinq-Marsa powinna by ograniczona do roli dobrze opacanego bazna - orzek. I odtd konsekwentnie blokowa ambicje modego czowieka, ktrego uwaa za niewdzicznika i zdrajc. Cinq-Mars nie dosta gubernatorstwa Verdun, bo to zbyt wana pozycja strategiczna na granicy. Gdy latem 1640 roku powstaa trudna sytuacja pod obleganym Arras - oblegajcy Francuzi zostali obleni przez wroga Cinq-Mars, absolwent akademii wojskowej niejakiego pana Benjamina, zada dowdztwa nad odsiecz. Rzek, i nie chce ju by traktowany jak uczniak. Richelieu spowodowa, e ostatecznie stan tylko na czele kolumny szlacheckich ochotnikw. Na polu walki wykaza si wielk brawur, ale marszaek de Chtillon bardzo oszczdza jego grup i szybko wyczy Cinq-Marsa z boju. La Gazette obsypaa faworyta pochwaami, za co Renaudot zosta przez kardynaa skarcony i musia da drug wersj wydarze, bez wzmianki o Cinq-Marsie i z wychwalaniem diuka dEnghien, przyszego ma siostrzenicy Richelieugo. Krlowi kardyna rzek perfidnie, e Cinq-Mars zgrzeszy tchrzostwem; Ludwik i tak by wcieky, bo cher ami nie dotrzyma obietnicy, e bdzie do pisa listy dwa razy dziennie. Potem garstwo Richelieugo zostao zdementowane, ale Cinq-Mars mu tego nie zapomnia. Mci si w sposb mniej perfidny, ale

take dotkliwy: powtarza kardynaowi zoliwe i niechtne uwagi krla na temat Eminencji. Ludwik oskara kardynaa przed Cinq-Marsem o rne rzeczy: Richelieu jest zazdrosny o krlewskich faworytw, usiowa zawsze skci ich z monarch, to samo teraz robi z Cinq-Marsem. S jednak i zarzuty dotyczce rzdzenia: krl formuuje pewne opinie polityczne, a Richelieu przechwytuje je i podaje potem jako swoje! Cinq-Mars, w odrnieniu od swego Najjaniejszego protektora, zawsze biega za spdniczkami. Najpierw bya Marion Delorme, potem Chemerault, po niej znw Marion. Od wrzenia 1640 roku Cinq-Mars by zadurzony bez pamici w starszej o dziewi lat Marii Ludwice Gonzadze. On lokowa w tym zwizku prawdziw namitno, ona take racje ambicji i rozumu. Chcia si eni z pann, ale wiedzia, jaki dystans dzieli crk panujcego ksicia, ktr swatano z Gastonem i krlem Polski, od pana dEffiat de Cinq-Mars, ktrego pradziad by jeszcze zwykym urzdnikiem finansowym. Liczy wszake na to, e dobiegajca trzydziestki Maria Ludwika nie zechce kisi si w paniestwie; wiedzia ponadto, e kady dystans mona skrci. Zacz opowiada swej matce i samej pannie o swoich wielkich planach: chcia dosta od krla tytu diuka i para, a jak dobrze pjdzie, to i godno konetabla Francji. Marszakowa dEffiat bya olniona, Maria Ludwika w kadym razie go nie zniechcaa. Cinq-Mars zamierza jako wytargowa poparcie kardynaa dla swych planw maeskich i dla awansu na diuka i para. Gdy Richelieu obla go zimn wod, powoa si na zgod swej matki, przyjaciki kardynaa. Jeli mwicie prawd - rzek mu Richelieu - wasza matka jest szalona; a jeli ksiniczka Maria myli o tym mariau, to jest jeszcze bardziej szalona od waszej matki. Trzeba przyzna kardynaowi, e umia ludzi miady i jednoczenie obraa. Jeli wierzy Tallemantowi, Richelieu sam usiowa - w sensie jak najbardziej dosownym - wej do ka Marii Ludwiki. Ale nie to przecie byo przyczyn, e sprzeciwia si jej maestwu z faworytem krla. Zna bystro i zrczno ksiniczki, wiedzia, e w poczeniu z ambicjami Cinq-Marsa i jego wpywem na krla zalety Marii mog stworzy mieszank wybuchow zdoln nawet jego wysadzi w powietrze. Domyla si, e Cinq-Mars nie poprzestanie na awansie prestiowym, e jako diuk i par oraz m Marii zechce robi wielk karier, moe nawet signie po stanowisko gwnego ministra! Istotnie, modzian przechodzi pod kierunkiem Marii Ludwiki szybki kurs politycznej intrygi. Panna kazaa mu si zainteresowa bliej sprawami pastwowymi, mwi z krlem o polityce, unika infantylnych sporw z monarch, schlebia mu, a nie jtrzy jego draliwoci. Obawy Richelieugo rycho zaczy si sprawdza: Cinq-Mars zgosi ch wejcia w skad krlewskiej Rady! W lipcu 1641 roku, tu po mierci hrabiego de Soissons, krl i kardyna bawili w Mzires. Richelieu brutalnie przegoni tu Cinq-Marsa z sali, w ktrej miaa si zacz Rada, gdy faworyt chcia w niej zosta. Wedle relacji przyjaciela Cinq-Marsa, pana de Fontrailles, faworyt skary si na tak odpraw i otrzyma od kardynaa wyjanienie, e brak mu talentw i zasug koniecznych, by zasiada w Radzie. Richelieu rzek mu nawet, i wystarczyby jeden czowiek taki jak on w skadzie

Rady, aby zniweczy za granic reputacj wszystkich ministrw. W konkluzji zabroni mu przychodzi na jakiekolwiek posiedzenie Rady i odesa go do krla, by go zapyta, czy monarcha nie jest tego samego zdania. To wszystko zupenie wystarczyo, by popchn Cinq-Marsa na drog konspiracji, tworzenia wasnej partii. Faworyt mia grono przyjaci, a wrd nich dwu ludzi o wielkiej inteligencji. Pierwszy - to Louis dAstarac wicehrabia de Fontrailles, autor szczegowej relacji o spisku Cinq-Marsa i mzg tej konspiracji. Mdry, draliwy, mciwy, niedowiarek i - jak mwiono - amator czarnych mszy, by Fontrailles miertelnym wrogiem Richelieugo. Tallemant twierdzi, e kiedy kardyna zobaczy go w swym antyszambrze, gdy wanie przyby mia jaki ambasador. Niech si wa usunie, panie de Fontrailles - rzek podobno Richelieu - nieche si wa nie pokazuje! Ten ambasador nie lubi monstrw! W istocie Fontrailles by szpetny, may i mia garb z przodu i z tyu, co mu nie przeszkadzao niele wada broni. Monstrum przysigo zemst Eminencji. Drugim przyjacielem Cinq-Marsa by mody Franois-Auguste de Thou, syn znakomitego historyka, sdziego i dyplomaty, autora dziea o historii wojen religijnych. Take Thou junior by czowiekiem wyksztaconym, bywaym w wiecie, inteligentnym i zakochanym w wielkich czynach, sowach, gestach. Podobnie jak Fontrailles by nawiedzony ide obalenia tyrana Richelieugo w imi Wolnoci; niektrzy wiadkowie wydarze przypisywali mu kult tyranobjstwa w antycznym stylu. Jako konspirator znacznie ustpowa jednak panu de Fontrailles. Oczywicie Cinq-Mars rozumia, e nie moe tworzy konspiracji z panami de Fontrailles i de Thou bez poparcia jakich potnych postaci. Ju poprzednio usiowa do faworyta dotrze hrabia de Soissons, miay nawet miejsce pewne kontakty, ale Cinq-Mars jeszcze nie by zdecydowany na wzicie udziau w awanturze. Pan de Fontrailles bardzo mu to odradza. Gdy do krla i kardynaa dotara wie o klsce Chtillona pod la Marfe, Cinq-Mars spostrzeg rozterk kardynaa i mia chwil rewanu: zaoferowa si jako ten, ktry powstrzyma pochd hrabiego de Soissons! Wnet potem odbya si wspomniana ju rozmowa Cinq-Marsa z upokorzonym ksiciem de Bouillon. Faworyt dawa do zrozumienia ksiciu, e Ludwik XIII ma serdecznie do kardynaa i dobrze byoby pomc mu w pozbyciu si tyrana. Bouillon ba si prowokacji i zachowa ostrono. Byo jednak jasne, e mona nad nim pracowa. Nieco pniej w Amiens odbyway si konferencje Cinq-Marsa z Gastonem przy udziale pana de Fontrailles. Po piciu latach w tym samym Amiens powracaa koncepcja tyranobjstwa. Wedle relacji Fontraillesa podczas jednego ze spotka Monsieur rzek, e gdyby pan kardyna mg sobie zemrze, bylibymy a nadto szczliwi. Odrzekem mu natychmiast i bez wahania, e starczy, jeli wyrazi na to zgod, a znajd si ludzie, ktrzy w jego obecnoci uwolni nas od kardynaa. Te tak niedwuznaczne sowa nie byy przez nas uzgodnione i bardziej zdumiay pana Wielkiego ni Jego Wysoko [tj. Gastona]. Pan Wielki owiadczy mi, e moje sowa byy nie na czasie, e si obawia, i zaskoczyem nimi Monsieur. Jednake

Gaston chwyci przynt. Pod koniec tego 1641 roku spotka si znw na dworze z Cinq-Marsem. Mody czowiek oznajmi z tupetem krlewskiemu bratu, e ju prawie od ptora roku Jego Krlewska Mo naciska na w sprawie zerwania z kardynaem, e krl namitnie pragnie koca wojny i chce si wesprze na zwolennikach pokoju. Wszystkie ktnie faworyta z krlem, prawi Cinq-Mars, to tylko zasona dymna dla wprowadzenia kardynaa w bd. Monsieur chcia wiedzie, czy jego rozmwca wyranie zaproponowa krlowi, aby skoczy z Eminencj. Cinq-Mars odrzek, e chcia mie wprzd pewno poparcia krlewskiego brata - i poparcie takie otrzyma. Gaston uwiadomi o istnieniu spisku Ann Austriaczk, ale ta wolaa zosta z daleka. Zaklinaa Gastona pisze pani de Motteville ktrego zawsze uwaaa za przyjaciela, aby nie mwi nikomu, i ona wie [o spisku]; przyrzek jej to i dochowa sowa wiernie. Wolaa zabezpiecza si na wszystkie strony, bo z kolei Ojcu Carr, kreaturze Richelieugo, mwia, e j razi niewdziczno Cinq-Marsa w stosunku do kardynaa. Nie lubi go wcale, jeli mu si co zego stanie - rzeka Ojcu Carr o faworycie - nikt go nie bdzie aowa. Trudno jej si dziwi. Krl cigle zapada na zdrowiu; w przypadku ogoszenia regencji tak Gaston, jak i Richelieu byliby konkurentami Anny. Klska jednego lub drugiego, a moe nawet obydwu w wyniku spisku Cinq-Marsa nie zmartwiaby jej wcale. Od kiedy Anna miaa dwu synw, uwaaa, i jej naczelnym obowizkiem jest broni ich interesw, i bya pewna, e ona to potrafi robi najlepiej. Twierdzenia Cinq-Marsa, i krl marzy o rozstaniu si z kardynaem, byy zwyk fanfaronad. To prawda, e Ludwik wysuchiwa jego zoliwoci pod adresem Richelieugo i sam si do nich obficie dokada. Robi to i przedtem wiele razy, co mgby powiadczy Gaston, Ojciec Caussin i inni. Ze swym faworytem by zreszt uczciwy. Fontrailles opowiada, e gdy raz Cinq-Mars nacisn zbyt wyranie krla w sprawie pozbycia si Richelieugo, Ludwik zrobi mu wykad o zasugach Eminencji. Nie potrafibym obej si bez niego - rzek. - W przypadku, gdyby zadeklarowa si przeciwko waci, nie mgbym nawet ciebie zatrzyma przy sobie. I doda, e take po mierci Richelieugo nie wybraby do rzdu ludzi tak modych jak Cinq-Mars w obawie, e ich niekompetencja zaszkodziaby sprawom pastwa. Nie zniechcio to Cinq-Marsa do spiskowania. Wyznanie krla byo jedynie przerywnikiem w dugiej litanii wyrzeka na kardynaa i mogo by oceniane jako wyraz niezdecydowania Ludwika; wniosek byby tak, e naley nad nim intensywniej popracowa. Gdyby za nawet nie udao si skoni krla do odprawienia Richelieugo, spisek mg zawsze przyj jedn z dwu form: mordu politycznego, wedle modelu spisku z Amiens, lub wojny domowej z obcym poparciem, jak w konspiracji hrabiego Soissons. W planach Cinq-Marsa mieci si udzia ksicia de Bouillon, bo faworyt sdzi, e tylko on moe zapewni spiskowcom asekuracj dziki niezbyt odlegej od Parya potnej cytadeli w Sedanie. Emisariuszem do Bouillona by pan de Thou. W grudniu 1641 roku dotar do ksicia i cign go na dwr. Richelieu zrobi jednak zrczne posunicie: zaproponowa Bouillonowi naczelne dowdztwo we Woszech, co zarazem

schlebiao ksiciu i odcigao go daleko od Parya. Tymczasem Cinq-Mars pozyska ostatecznie Bouillona dla spisku. Gdy jednak mwi mu o sedaskiej cytadeli jako azylu na wypadek klski - ksi zauway, i jego Sedan nie jest dla wojsk krla twierdz niezdobyt. Bouillon proponowa przyj model spisku hrabiego de Soissons: zapewni sobie solidn pomoc Hiszpanii, stworzy wasn armi i wyda bitw tak jak w zeszym roku. Stycze 1642 roku wypeniy gorczkowe narady konspiratorw. Gaston, Bouillon, Cinq-Mars, Fontrailles zbierali si w Saint-Germain, u Cinq-Marsa, albo w Paryu, w htel de Venise na place Royale, gdzie mieszka faworyt Gastona hrabia de Brion. Fontrailles zapewnia, e pan de Thou krci si tylko w pobliu, ale nie chcia niczego wiedzie i nie wchodzi do pokojw, w ktrych obradowano. Wiedzia jednak o decyzjach, bo powiedziaa mu o nich krlowa, ktr z kolei informowa Gaston. Na naradach w htel de Venise ustalono projekt traktatu midzy Gastonem a Filipem IV. Mia go zawie do Madrytu pan de Fontrailles. Traktat zapowiada przywrcenie pokoju midzy Francj i Hiszpani bez naruszania praw krla i krlowej Anny. Hiszpanie mieli odda pod komend Gastona 12 tysicy piechurw i 6 tysicy jedcw, a ponadto zapewni olbrzymi sum 400 tysicy cus jako od dla tej armii. Filip IV miaby wypaca Gastonowi pensj roczn w wysokoci 120 tysicy cus, Bouillonowi i Cinq-Marsowi po 40 tysicy. W zamian za to Hiszpanie otrzymywali obietnic pokoju ze zwrotem wszystkich zdobyczy i zerwania przez Francj jej aliansw z protestantami. Spiskowcy nie sprzedawali si tanio, ale mimo wszystko transakcja ta Hiszpanom si opacaa.

KAMPANIA W ROUSSILLON I KLSKA CINQ-MARSA


Richelieu trafnie uzna, e gwny wysiek wojenny 1642 roku mona przenie w Pireneje z zamysem zdobycia Roussillonu. Hiszpanie trzymali tu trzy twierdze, Salces, Collioure i Perpignan: gdyby pady, Francja swobodnie rozszerzyaby swj wpyw na Kataloni, nowe wadztwo Ludwika XIII. Sytuacja na innych terenach wojennych umoliwiaa tak operacj. W Italii uadzenie spraw sabaudzkich pozwalao bez trudu szachowa Mediolan. W Niemczech zmar wprawdzie, w maju 1641 roku, 45-letni Baner; ale jego nastpca, Lennart Torstenson, to chyba najzdolniejszy z uczniw Gustawa Adolfa. Mona byo liczy, e on i Gubriant swymi akcjami zbrojnymi absorbowa bd siy cesarskie: oto wanie u progu 1642 roku Gubriant odnis adne zwycistwo pod Kempen. W hiszpaskich Niderlandach po wziciu Arras w roku 1640 kampania roku 1641 kruszya powoli hiszpaskie linie obronne. Francuzi zajli mniejsze twierdze w Lens, La Basse, Bapaume. Gubernator Arras pan de Saint-Preuil wyci wycofujcy si po kapitulacji garnizon z Bapaume: nie wiedzia, e dosta on krlewski list bezpieczestwa. SaintPreuil to dobry oficer i kreatura kardynaa; jego bd sta si now okazj, by Richelieu mg pokaza, i uczucia przyjani skada na otarzu racji

stanu. La Gazette wychwalaa zalety skazanego na mier pana de SaintPreuil i dodawaa: Jego Eminencja ogromnie by si wstawia za jego uaskawieniem, gdyby racje pastwowe nie bray u niego zawsze gry nad uczuciami prywatnymi. W dniu egzekucji Saint-Preuila, 9 listopada 1641 roku, zmar na zapalenie puc 32-letni don Fernando dAustria, kardyna arcybiskup Toledo, namiestnik hiszpaskich Niderlandw, wietny wdz i czowiek dobrych obyczajw. Ludwik XIII nie bez zej satysfakcji donis Annie Austriackiej o mierci jej brata, ale jednak zarzdzi aob dworsk (po mierci hrabiego de Soissons zabroni takiej aoby). To pewne, e mier kardynaa-infanta bya dla Hiszpanii wielk strat; dla Francji - gwarancj, e na tym froncie nic wielkiego nie moe si zdarzy. Skupienie wysiku militarnego w Roussillon krl i kardyna uznali za moliwe. Ludwik postanowi, e osobicie stanie na czele wyprawy pod Perpignan. Nie zachwycao to ani kardynaa, ani Cinq-Marsa, ale obaj musieli ulec. Obaj te towarzyszy mieli krlowi. Przed wyjazdem Richelieu dokona przetasowa dowodzenia. Hrabia dHarcourt przeniesiony zosta z Italii do Artois, a na jego miejsce mia pj Bouillon. W Szampanii odtd dowodzi hrabia de Guiche diuk de Gramont, kreatura kardynaa mianowana wanie bardzo na wyrost marszakiem. W Katalonii dziaali Maill-Brz i jego nastpca na stanowisku wicekrla hrabia de La Mothe-Houdancourt. W Roussillonie dowodzi mieli marszakowie de La Meilleraye i de Schomberg. Wreszcie nad spokojem w Paryu czuwa mia ksi de Cond. Nie udao si natomiast kardynaowi przekupi Cinq-Marsa oferowanym mu gubernatorstwem Turenii: faworyt skromnie odmwi. Tu przed wyjazdem na wypraw, 2 lutego 1642 roku, Richelieu podj szturm na krla: usilnie prosi Ludwika o oddalenie Cinq-Marsa i ponis klsk. Hrabia de Gassion opisa fina tej sceny: Richelieu wychodzi z gabinetu krla w Fontainebleau blady i przybity. Nastpnego dnia krl i kardyna pocignli na poudnie, ale dwoma rnymi szlakami: ich wity byy tak wielkie, e inaczej trudno by je wygodnie zakwaterowa. To korzystne dla Cinq-Marsa, ktry swobodnie mg urabia krla. Jako organizator spisku faworyt okaza si fuszerem, ale jego argumenty miay prawdziw si: mwi Ludwikowi o ndzy ludu, znueniu Francji wojn, tumaczy, i Richelieu celowo przeciga wojn, by zachowa sw pozycj niezastpionego szefa rzdu. Oskara kardynaa o pozorowanie negocjacji pokojowych. Osign pewien sukces: Ludwik zgodzi si powierzy panu de Thou misj sprawdzenia w Rzymie i Madrycie, jak rzeczywicie przedstawia si stan owych rozmw o pokoju. Po raz pierwszy krl da si wcign w tak gr przeciw kardynaowi za jego plecami. Omielio to Cinq-Marsa i zacz nawet wspomina o zabiciu Richelieugo: ostatecznie by ju precedens Conciniego! Montglat pisze, e gdy Cinq-Mars oskara kardynaa, krl mu zacz mwi o wielkiej wadzy Eminencji, o szkodach, ktre Richelieu mgby wyrzdzi, gdyby przeciw niemu wystpiono. Na to rozmwca j mu przedstawia, e naleaoby zgubi kardynaa tylko w jeden sposb, zabijajc go, i e byoby to atwe do zrobienia podczas wizyty kardynaa u

krla. Te sowa zaskoczyy monarch, ktry z natury by niemiay. Odpowiedzia mu, e zostaby ekskomunikowany, bo tamten jest ksidzem i kardynaem. Ale Troisville [oficer w subie krla], ktry by dopuszczony do sekretu i ofiarowa si jako egzekutor [zabjstwa], odrzek krlowi, e jeliby tylko mia jego zezwolenie, nie krpowaby si owymi wzgldami, a potem udaby si do Rzymu po rozgrzeszenie z tego czynu. Krl zezwolenia nie da, lecz nie powcign te wyranie spiskowcw. Fakt, e wysuchiwa ich pomysw politycznego mordu, jest bezsporny. Po aresztowaniu Cinq-Marsa krl wystosowa list do kanclerza Sguiera, ktry mia prezydowa sdowi nad upadym faworytem. Pisa tam, e Cinq-Mars nie zapomina niczego, by rozzoci go na kardynaa, co znosi tak dugo, dopki owe ze rady utrzymywane byy w granicach niejakiego umiaru... Ale gdy doszed ju do takiej ostatecznoci, e zaproponowa mi, bym si pozby wspomnianego mojego kuzyna kardynaa i ofiarowa si, i sam to zrobi, jego ze myli wzbudziy moj zgroz i nienawi. Moe istotnie odczu zgroz, ale nie zrobi niczego, by unieszkodliwi spiskowca. Richelieu mu tego nie zapomni. Sam kardyna twierdzi, e Cinq-Mars dwa razy by o krok od zabicia go, gdy oba orszaki, krla i Eminencji, spotkay si w drodze: najpierw w lutym w Lyonie, potem w marcu w Narbonne. Zamach w Lyonie zaplanowany by w rezydencji krla, miejscu, do ktrego si idzie bez moliwoci obrony [tj. bez stray]. Wedle kardynaa Gaston mia przyby do Lyonu i niejako legalizowa zamach sw obecnoci; jednake ostatecznie nie przyjecha, wic Cinq-Mars nie odway si mordowa na wasn rk. Inaczej to przedstawi jeden ze spiskowcw, Gaspard de Chavignac: Cinq-Mars zebra ju swych przyjaci w antyszambrze krla, wszyscy byli pewni, e kardyna zaraz zginie, ale Richelieu wbrew zwyczajom przyszed z kapitanem swej gwardii panem de Bar i przerwa niespodziewanie sekretne narady Cinq-Marsa z krlem na temat dymisji kardynaa. Faworyt, zbity z tropu, odwoa operacj. Drugi zamach, w Narbonne, mia by dokonany u kardynaa, gdy ten bdzie lea w ku. Richelieu twierdzi, e przyjaciele Cinq-Marsa otrzymali ode zapewnienia, i zabijajc kardynaa dziaa bd zgodnie z wol krla. Owi przyjaciele to oficerowie gwardii krlewskiej, panowie de Troisville (Trville), des Essarts, Tilladet, La Salle: zabijaki, ktre nie zawahayby si przed mordem. A jednak z zamachu w Narbonne te nic nie wyszo. Tymczasem pan de Fontrailles w habicie kapucyna przedosta si szczliwie przez Pireneje i dotar do Madrytu. Olivares przyj go nieufnie, ale po paru dniach da si przekona i podpisa ukad z Gastonem (13 III 1642). Fontrailles dostpi zaszczytu audiencji u krla Filipa IV i dosta od niego list do Gastona, po czym zabra si w drog powrotn. W Huesca dowiedzia si, e by ledzony w drodze do Hiszpanii przez agentw kardynaa, zmieni wic tras powrotu. Nie udao si go zapa z pisemnymi dowodami zdrady. Richelieu zachorowa powanie podczas pobytu w Narbonne: mia ataki febry, uformowa mu si grony wrzd na ramieniu. Zachorowa wierny Citois, a innym lekarzom nie ufa. Gdy doktorzy postanowili zrobi mu

operacj, pisa do Subleta de Noyers, e nie ma na to ani do siy, ani odwagi. 23 maja podyktowa testament w obecnoci Mazariniego: dawano mu ledwie par dni ycia. Ale po dwu dniach zapa oddech i znw wcign si w polityczn gr. Od paru tygodni by ju wtedy zdany na kontakt z krlem przez Chavignyego i Subleta. W drugiej poowie kwietnia Ludwik zostawi sabncego kardynaa w Narbonne i pocign dalej, pod Perpignan. CinqMars by oczywicie przy nim. Stosunki krla i faworyta miay wwczas szczeglnie dwuznaczny charakter: po stronie Ludwika to klasyczna Hassliebe, mio zmieszana z nienawici. Krl nie mg si bez niego obej i wcieka si na straszliwie. Sam Cinq-Mars ali si Subletowi, e wytrzyma w cigu dwch dni trzy okropne ataki krlewskiego zego humoru. Krl zrzdzi pono wci na niego; jednemu z zaufanych oficerw mia rzec: Od p roku przyprawia mnie o mdoci... Nie ma drugiego czowieka tak zdeprawowanego i nieprzyjemnego. To najwikszy niewdzicznik na wiecie. Zdarzao mu si, e mnie zostawia w mej karocy i zmusza do czekania caymi godzinami, gdy on zaatwia swe obrzydliwe interesy. Caego krlestwa nie starczyoby na jego marnotrawstwa. Teraz, gdy mwi do waci, ma ju trzysta par obuwia! Czy nie przypomina to zrzdze starej, zazdrosnej ony? Ale same ataki zoci wiadczyy, e krl cigle jest mocno zwizany uczuciowo z faworytem, tote Sublet de Noyers i Chavigny przesyaj kardynaowi do Narbonne niejednoznaczne raporty. Raz go uspokajali, raz alarmowali (Mgy z Pirenejw - pisa Sublet zstpiy, a na dwr, oby Bg da, by soce [tj. Richelieu] mogo wnet si tu pokaza). RicheIieu instruowa swe kreatury, jak maj urabia opinie krla: Sublet i Chavigny powinni niepokoi krla postaw Gastona, ukazywa mu niebezpieczestwa wojenne, trzyma na dystans ludzi oddanych CinqMarsowi z panem de Thou na czele, posuy si krewniakiem kardynaa, Gabrielem de Rochechouart markizem de Mortemart, ktry mia wpyw na krla... Powinni te rzec wprost Ludwikowi: Gdyby Pan Bg powoa do siebie kardynaa, Wasza Krlewska Mo wnet by pozna, ile straci; byoby za jeszcze duo gorzej, gdyby krl sam doprowadzi do jego zguby, bowiem tracc w ten sposb kardynaa, W.K.Mo straciby cae zaufanie, jakie ludzie do niego ywi. Wida std, e Richelieu nie wyklucza sukcesu spiskowcw. Z jego listu do ambasadora w Holandii pana dEstrades, pisanego w maju, wynika, i zna skad konspiracji: wiedzia, e Cinq-Marsa wspieraj Gaston i Bouillon. Nie mia tylko dowodw zdrady. Jeszcze nie mia. Nowy powd do zmartwienia: w maju kreatura kardynaa, hrabia de Guiche, da si pobi pod Honnecourt. Czy nie spowoduje to jakiego zaamania militarnego na wschodniej granicy, gdy gwny wysiek Francji skierowany jest ku Pirenejom? Byli tacy - pisze Montglat - ktrzy sdzili, i Guiche mia rozkaz [przegrania bitwy] wydany przez kardynaa, aby w ten sposb przestraszy krla i da mu dowd, e w tej sytuacji musi si nim [tj. kardynaem] posuy... No nie, tu ju wyranie przeceniano makiawelizm Eminencji. Najbardziej pomoga kardynaowi nieudolno spiskowcw. Trzy gowy

spisku - Cinq-Mars, Gaston i Bouillon - nie dziaay zgodnie i nawet nie zachoway bliskiego kontaktu: faworyt siedzia pod Perpignan, Monsieur w Blois i Chambord, Bouillon uda si do Italii jako dowdca armii woskiej. Cinq-Mars nie potrafi unikn krlewskich atakw gniewu i to wanie w czasie, gdy powinien by chucha na krlewsk yczliwo. W opinii dworakw jego akcje nigdy nie stay tak wysoko: Montglat pisze, i otaczajcy Cinq-Marsa tum by tak gsty, e nie mona si byo w nim odwrci. To jednak pozr: pamitnikarz dodaje zaraz, i krl czsto nie chcia go widzie, wic faworyt przekupi pokojowca i ten wpuszcza go w zakazanych godzinach, lecz tylko do antyszambru. Tam Cinq-Mars gada z pokojowym, by podtrzyma fam o niezwykych askach krla, do ktrego zawsze ma on wstp, nawet gdy Ludwik nie chce mie u siebie nikogo. Fontrailles, ktry z powodzeniem wykona trudn misj w Madrycie, niepokoi si po powrocie zbyt szerokim rozchodzeniem si wiadomoci o spisku, bezczynnoci Cinq-Marsa, jego nikym wpywem na krla: dochodzi do wniosku, e Ludwik cigle ufa kardynaowi. Gdy w maju dotar do Gastona w Chambord, rzek krlewskiemu bratu, zaniepokojonemu dugim brakiem nowin, e spisek si zaamuje i e on sarn ma wielk ochot zwia za granic. W kocu zreszt mu si to udao. Owiadczy Cinq-Marsowi, lekcewacemu jego ostrzeenia: Bon, kiedy kat zdejmie waci gow z karku, bdziecie jeszcze zawsze czowiekiem dostatecznie wielkim; co do mnie, jestem zbyt may, by si bez gowy obej. Woy znw swe przebranie, kapucyski habit, i uratowa si za granic: zawdziczamy temu zwize i chyba obiektywne przedstawienie dziejw spisku w jego wasnej wersji. Gaston, zdenerwowany i niespokojny, postanowi wyjecha pod pretekstem kuracji u wd: porzuci dolin Loary i zblia si powoli ku bezpiecznej wschodniej granicy. Wiadomo o aresztowaniu Cinq-Marsa zastaa go w Moulins. Krl zadeklarowa, e mu powierza dowdztwo w Szampanii, gdzie nie spisa si hrabia de Guiche. Oczywicie chodzio a uspokojenie go i sparaliowanie jego ucieczki. To prawda, e Cinq-Mars nie tylko z powodu nieudolnoci zachowywa si biernie i traci cenny czas. Wiadomoci z Narbonne o powanej chorobie Richelieugo musiay demobilizowa konspiratora: po c si wysila, by osign to, co zdaway si obiecywa siy natury? Po kilku tygodniach pobytu pod Perpignan zachorowa rwnie i krl; twierdza bya szczelnie zablokowana, jej upadek przesdzony (Collioure ju bya zdobyta) - Ludwik zacz wic napomyka o powrocie do Parya. Tam Cinq-Mars mgby swobodnie dziaa, to znaczy komponowa now ekip rzdzc, ktra by zastpia przy ciko chorym krlu kreatury umierajcego kardynaa. Niestety, siy natury spniy si o sze miesicy: Richelieu umrze dopiero 4 grudnia. Realizacja podpisanego ju traktatu z Hiszpani wymagaaby solidnego wysiku; Cinq-Mars nie podj go na czas. Partia hiszpaska wrd francuskiej szlachty bya - jak pisa Montrsor - bardzo saba i si, i reputacj: prby jej agitowania, podjte przez spiskowcw nader niemrawo, nie day efektu. Owszem, mona byo liczy na niezadowolenie ludu. W zeznaniach Gastona, zoonych po wykryciu spisku, 7 lipca, jest

takie zdanie, e ukad z Hiszpani dotyczy zawarcia generalnego pokoju, co miao przycign lud do naszej partii. Ale nie podjto stara o uruchomienie ludowego ywiou, cho tak skromnych, jak podczas rebelii hrabiego de Soissons. Richelieu, gdy tylko poczu si lepiej, opuci Narbonne, ktrej klimat mu nie suy. Wyjecha 27 maja, 4 czerwca by w Agde, 9 czerwca przyby do Arles. W Agde dotar do list krla, datowany 3 czerwca: Wbrew wszelkim faszywym pogoskom, ktre s puszczane w obieg, me uczucia do Pana s mocniejsze ni kiedykolwiek. Zbyt ju dugo jestemy razem, by si rozstawa w jakiejkolwiek chwili. Ludwik rzeczywicie wyjecha spod Perpignan; 11 czerwca by w Narbonne, zmierza w stron Parya. Tego samego dnia w Arles Richelieu otrzyma kopi ukadu zawartego przez spiskowcw z Hiszpani. Zada bulionu i zaraz zapomnia, e kilkanacie dni wczeniej dysponowa si ju na mier. Swemu sekretarzowi Charpentierowi powiedzia, e oto samo Niebo troszczy si o krlestwo i o moj osob. Posa Chavignyego, ktry wanie by przy nim, z kopi ukadu i biletem adresowanym do Subleta de Noyers, na dwr do Narbonne. Bg wspiera krla cudownymi rewelacjami... Wielkie sprawy nie posuwaj si nigdy bez trudnoci, ale skoro Bg zrobi ju to odbycie, mam nadziej, e krl wyjani rzecz do koca. Nie wiadomo na pewno, kto spord miertelnych pomg Panu Bogu w tym odkryciu. Wymieniano rne nazwiska: Pujolsa, marszaka Schomberga, ksidza de La Rivire... La Rochefoucauld zapisa w swym pamitniku, e woli niewinny pogld o odkryciu traktatu w kufrze kuriera z Hiszpanii. Pani de Motteville twierdzia, i byo tyle kopii [traktatu], a wszyscy ci, co naleeli do owej wielkiej partii, tak mao si troszczyli, by go zatai, e byo wprost niemoliwe, aby nie mg kopii zdoby ten, przeciw komu ukad by skierowany. Tallemant cytuje opini, e to krlowa Anna dostarczya tekst traktatu kardynaowi; to samo sugeruj pamitniki Montglata. Jest to, w istocie, wyjanienie najbardziej prawdopodobne. Fontrailles relacjonuje, e po powrocie z Madrytu spotka si z panem de Thou i ten mu wyzna, e wie o ukadzie z Hiszpanami i jego podry za Pireneje od samej krlowej Anny. Po prawdzie - pisze Fontrailles - nie sdziem, e jest tak dobrze poinformowana, cho dobrze wiedziaem, i bardzo sobie yczya uformowania dworskiej kabay i przyczynia si do tego wedle wszystkich swych moliwoci. Moga bowiem z tego wynie tylko same korzyci: bd to rujnujc swego wroga pana kardynaa, bd te oddalajc Monsieur od jego roszcze do regencji. Moga wic czeka na rozwj wypadkw, ale nie chciaa popeni bdu. Przed wyjazdem do Roussillon Ludwik mia do niej cikie pretensje: trzyletni delfin Ludwik jest le chowany, nie okazuje ojcu adnej czuoci, naleaoby zastanowi si nad odebraniem obu synw krlowej... Richelieu zaagodzi spraw. To jednak nie by chyba powd, aby jednoznacznie opowiedzie si po stronie Richelieugo. Zapewne dowiedziaa si, gdzie na przeomie maja i czerwca, e spisek Cinq-Marsa zaamuje si: mg jej o tym donie pan de Thou, prawie na pewno dostaa taki sygna od Gastona.

7 czerwca rozkazaa swemu sekretarzowi, Le Grasowi, by zapewni kardynaa o jej cakowitym oddaniu; daa te Le Grasowi jaki wany pakiet dla pana de Chavigny. To wanie mg by w nieszczsny traktat. Pan de Brassac, szpieg Richelieugo przy krlowej, potwierdza, w licie do kardynaa, t ulego Anny Austriaczki. 9 czerwca sama napisaa list do Eminencji. Przesyka z 7 czerwca moga bez trudu dotrze do Arles w cigu czterech dni. Chavigny zjawi si 12 czerwca rano na krlewskim lever; da Ludwikowi umwiony znak, e chce z nim porozmawia na osobnoci. Gdy Cinq-Mars prbowa wej za nimi do ssiedniego pokoju, Chavigny rzek zimno, e ma wiadomoci dla samego tylko krla. Ludwik nie uwierzy od razu w autentyczno traktatu z Filipem IV: by skonny wierzy w jakie machinacje, faszerstwo lub omyk. Chavigny i Sublet de Noyers, wezwany na narad, zgodnie twierdzili, e starczy aresztowa i przesucha Cinq-Marsa, a prawda wyjdzie na wierzch. Wydusili wreszcie od krla zgod na uwizienie Cinq-Marsa, Thou, Bouillona i grupy ich przyjaci. Trwaa to dugo. Wieczorem Cinq-Mars wraca do rezydencji krla na coucher monarchy. Podobno jaki nieznajomy wrczy mu ostrzegawczy bilet (ycie Waci jest w niebezpieczestwie). Szeptano potem, e bya to ostatnia przysuga krla dla zagroonego faworyta. Jednake bramy miasta ju byy zamknite; Cinq-Mars ukry si pono u niejakiej pani de Siouzac, ktra podczas poprzedniego postoju krlewskiej wity w Narbonne zostaa jego kochank. Dama miaa zdradzi tajemnic mowi i ten rankiem 13 czerwca wezwa onierzy. Wedle innej wersji Cinq-Mars prbowa ucieka z miasta, ale nie mia konia i zdecydowa si zawrci z drogi. Przewieziono go do cytadeli w Montpellier, gdzie mia liczn sub, dobry st, dostp do lektury. Pana de Thou uwiziono na zamku w Tarascon, Bouillon aresztowany zosta w Casale. Richelieu przez wiele tygodni bdzie teraz ogromnie aktywny. Ba si nagej zmiany stanowiska krla (Sublet mu donosi, e krl ma dziwne myli i zastanawia si, czy nie byo w caej aferze jakiej pomyki co do nazwisk). Ba si odbicia Cinq-Marsa przez przyjaci, zdrady lub przekupienia stray wiziennej. Naciska wic na bardzo szybkie i sprawne prowadzenie ledztwa: na widowni pojawi si znw mistrz przesucha Laubardemont. Przede wszystkim za trapi si myl, e krl zaangaowa si gboko w kaba swego faworyta.

OSTATNI KONFLIKT, OSTATNI SUKCES


Ludwik XIII take by niespokojny i niepewny, jak przyjmie go stary wsplnik. Wenecjanin Giustiniani raportowa, e krl si waha, czy spotka si zaraz z kardynaem: skonili go do tego Sublet i Chavigny. Nadal cierpia na ostre ble jelit i hemoroidy, gdy wic dnia 28 czerwca przyby do Tarascon na spotkanie z Eminencj, rozmowa bya wielce osobliwa: obaj leeli w paradnych oach z baldachimami. Przyjli w

trakcie tej czterogodzinnej rozmowy wysannika Gastona, La Rivirea, i rzucili na jego gow grad zorzecze i pogrek. Ich danie byo kategoryczne: Gaston ma zoy kompletne zeznania o spisku. Richelieu rzek krlowi o swej chci porzucenia wadzy. Jake ma suy krlowi, ktry okazuje mu niech? I czy zasuy naprawd na krlewsk niewdziczno? Oczywicie w kocu zgodzi si pozosta, natomiast odrzuci propozycj towarzyszenia krlowi w drodze do Parya. Ludwik podobno a si popaka, ale nie zmikczy go w tej sprawie. Richelieu da, by krl sucha jego rad przekazywanych za porednictwem Chavignyego i Subleta, ktrzy mieli monarsze towarzyszy. Domaga si te powierzenia mu namiestnictwa na poudniu od Loary a do koca kampanii wojennej w Roussillonie i cakowitego rozgromienia spisku. Ludwik zgodzi si na wszystko. Wyjecha i z drogi dawa kardynaowi do zrozumienia, e po rozmowie w Taraskonie mu ulyo. Eminencja nie moe tego powiedzie o sobie. Wkada w spraw likwidacji spisku gorczkow, niewiarygodn energi. Dobiera osobicie sdziw; naciska na przypieszenie przesucha; ciga Mazariniego, ktry wanie doprowadzi szczliwie do koca sprawy sabaudzkie, aby mu pomg w rozprawie z konspiracj. Z polecenia kardynaa Sublet de Noyers, Chavigny, a take wspomniany ju pan de Rochechouart-Mortemart urabiaj krla przeciw Cinq-Marsowi. Eminencja snuje wyrafinowane intrygi: kae Mortemartowi poinformowa krla, e wychodz na jaw pomysy Cinq-Marsa dotyczce zamachu na Richelieugo, ale tak, by Ludwik sdzi, i kardyna o tym jeszcze nie wie. Krl donosi o tym odkryciu Eminencji za porednictwem Chavignyego, Richelieu dzikuje Ludwikowi wylewnie... Pniej krl si przyzna w cytowanym ju licie do Sguiera z 6 sierpnia, i w rozmowach z Cinq-Marsem wyraa czasem niezadowolenie z Richelieugo, a przede wszystkim wysuchiwa propozycji faworyta, by zabi kardynaa. aosne. Oznaczao to przyznanie si do roli biernego wsplnika: wiedzia, nie powiedzia. aosne jest take zacietrzewione, nienawistne denie kardynaa, by dosta gow nie tylko Cinq-Marsa - jego wina bya oczywista - ale take pana de Thou. Richelieu uwaa, e Thou stanowi mzg konspiracji; w istocie mody czowiek da gow za to, e podobnie jak Najjaniejszy Pan wiedzia, nie powiedzia. Na razie Cinq-Mars i Thou zaprzeczali wszystkiemu. Na swe nieszczcie mieli bardzo dostojnych wsplnikw, ktrzy nie wahali si sypa. Gaston zoy swe przyznanie si do spisku ju 7 lipca: nie wplta w spraw ani krlowej Anny, ani pana de Thou. Byy projekty wygnania go do Wenecji z roczn pensj 120 tysicy cus: tyle samo zastrzega sobie w traktacie z Filipem IV od Hiszpanw... Ostatecznie pozwolono mu zosta w Annecy, na terytorium sabaudzkim, tu koo francuskiej granicy. Richelieu postanowi, e proces Cinq-Marsa odbdzie si w Lyonie: chodzio wic o to, by Gaston by blisko. Ale krlewski brat owiadczy, e nie zgodzi si na adne konfrontacje z oskaronymi i na jakikolwiek udzia w procesie. Opar si wszelkim naciskom: to osobliwy przykad odwagi z tchrzostwa. Ba si spojrze w oczy Cinq-Marsowi, ktremu obiecywa grobow dyskrecj. Ostatecznie wic zadowolono si spisaniem, w kocu sierpnia, nowej

wersji jego zezna; potwierdzi te autentyczno traktatu z Filipem IV na kopii (orygina wczeniej ju spali). Gaston zgodzi si te podpisa deklaracj, i chce w przyszoci y jak zwyka osoba prywatna, bez praw ksicia krwi, stray, godnoci publicznych. Oznaczao to rezygnacj z roszcze do regencji w przypadku mierci krla. Po zgonie kardynaa Ludwik XIII przywrci zreszt Gastonowi owe prawa ksicia krwi. Najblisi przyjaciele Gastona m.in. pan de Montrsor w swych pamitnikach - bardzo surowo ocenili jego zachowanie po wykryciu spisku Cinq-Marsa. Jego crka, panna de Montpensier, take nie ukrya odruchu pogardy dla Gastona. Wrci on do Parya w zimie 1643 roku. By u mnie na kolacji pisze panna de Montpensier - grao na niej 24 skrzypkw. By taki wesoy, jakby panowie Cinq-Mars i Thou wcale nie znaleli si na tamtym wiecie. Ksi de Bouillon nie czyni te wielkich ceregieli z przyznaniem si i wsypaniem Cinq-Marsa, zgodzi si nawet na konfrontacj z gwnym oskaronym. Mazarini wydusi od niego zgod na ustpienie krlowi ksistwa Sedanu w zamian za monarszy pardon. Gdyby mia trzy Sedany pisa Richelieu - oddaby je, aby ratowa ycie. Kardyna opuci Tarascon w poowie sierpnia. Jecha do Lyonu drog wodn, Rodanem, z licznymi barkami wiozcymi jego wit. Jedna z nich to pywajce wizienie z panem de Thou: pani de Motteville uznaa, e to dowd pogaskiego okruciestwa, bo tak samo konsulowie rzymscy przywizywali do swych wozw wzitych do niewoli krlw. Legenda, wedle ktrej take Cinq-Mars wieziony by w barce, jest faszywa, cho chtnie powracaa w romantycznej literaturze XIX wieku. Uparte zaprzeczanie wszystkiemu nie miao ju sensu po zeznaniach Gastona i Bouillona. Sguier uprzedza jednak kardynaa, e bdzie trudno skaza na mier pana de Thou; Richelieu irytowa si, e nie jest wyjaniona do koca sprawa planowanych zamachw na jego ycie. W pierwszej sprawie kardyna doszed do wniosku, e trzeba skoni CinqMarsa do obcienia Thou. Nieoceniony Laubardemont odwiedzi pana Wielkiego, rzek mu, i kompletne wyznania uratuj mu ycie, opr narazi go na tortury, a ponadto pan de Thou zezna ju o wszystkim, co wiedzia. Cinq-Mars wpad w t puapk: zezna szczegowo o dziaaniach spiskowcw, obciy Thou wiedz o spisku i traktacie z Hiszpani, zaprzeczy jedynie, by planowa zamachy na kardynaa. Podpisa protok tych zezna, ktry Laubardemont skwapliwie sporzdzi. Wystarczyo to zupenie, by na posiedzeniu trybunau w dniu 12 wrzenia uzyska dwa wyroki mierci, dla Cinq-Marsa i Thou. Eksplozja radoci kardynaa na wiadomo, e i Thou jest skazany, daje miar jego nienawici. Pozostaa jeszcze nie wyjaniona kwestia zamachu na jego ycie: Richelieu bardzo chcia wiedzie, jak to byo naprawd i jaki by stosunek krla do projektw mordu. Ju po wyroku zaprowadzono wic Cinq-Marsa do izby tortur i przywizano do awy: dano zezna w sprawie zamachu na Eminencj. Bez skutku, skazaniec wykaza wielk dezynwoltur (Zapach tu jest obrzydliwy - owiadczy) i odmwi dalszych wyzna. Zapewne pytano go te o rol krla w tej aferze: czy tylko wysuchiwa propozycji

zamordowania Richelieugo, czy te moe godzi si na nie... Ostatnie zmartwienie kardynaa: kat lyoski zama nog, egzekucja moe si odwlec i Bg wie, co moe si zdarzy. Martwi si niepotrzebnie, skrztny Sguier znalaz kata-amatora, ktry jeszcze tego samego dnia 12 wrzenia wieczorem uci gowy obu skazacom na wielkim placu des Terreaux w centrum Lyonu. Zrobi to po amatorsku, nie mieczem, lecz siekier; w obu przypadkach musia uderza kilka razy. Mowa pogrzebowa, wygoszona potem przez krla, bya krtka. Gdy pana de Cinq-Mars cito - pisze Tallemant - owiadczy: Ciekaw jestem, jak podrygiwa na szafocie. Matk Cinq-Marsa wygnano, brata pozbawiono duchownych beneficjw. Caa ta sprawa jest kbkiem obrzydliwoci. Ludwik XIII wysuchujcy propozycji mordu, przyznajcy si pniej do tego i bluzgajcy stekiem wyzwisk pod adresem upadego faworyta. Krlowa, zdradzajca spisek, ktremu bardzo sprzyjaa. Tchrzliwa podo Gastona i Bouillona, skadajcych upokarzajce przyznania si do winy, sypicych bez enady wsplnikw. Cinq-Mars denuncjujcy przyjaciela, gdy mu tylko zrobiono aluzj do szansy uaskawienia. Sdziowie, ktrzy kami o rzekomych zeznaniach Thou, kamliwie wspominaj o asce, gro torturami, by skompromitowa krla... No i przede wszystkim sam kardyna. Maodusznie mciwy, eksplodujcy radoci po wyroku mierci, a potem jeszcze - jak zobaczymy - kamliwie szantaujcy krla rzekomymi wyznaniami citego Cinq-Marsa. W kocu maja umierajcy, teraz strzeg swej wadzy i swej skry, tak jak gdyby mia y nastpne p wieku. Oczywicie mg si powoywa na sw historyczn misj. Nie lubicy go La Rochefoucauld uznawa, i skoro ju omieli si tak powanie zmieni form pastwa, to tylko on sam mg j podtrzymywa z poytkiem. Richelieu zbyt dobrze zna swe miejsce w porzdku monarchicznym, by mwi: Pastwo to ja. Sdzi jednak, e dobro pastwa, wielko pastwa to wanie on. Ale jake krucha to wielko, ktrej rkojmi jest ycie jednego tylko, ciko schorowanego czowieka! W dniu egzekucji Cinq-Marsa pisa do Subleta: Perpignan jest w rkach krla, za pan Wielki i pan de Thou na tamtym wiecie. To dwa skutki Boej yczliwoci dla Pastwa i dla krla, ktre mona uzna za zupenie rwnorzdne. Istotnie, 9 wrzenia wojska krla weszy do potwornie wygodzonego, po czterech miesicach oblenia, Perpignan. Par dni pniej skapituluje Salces: Roussillon zosta opanowany. Do sukcesu walnie si przyczyni mody Armand de Brz, ktry rozgromi hiszpask flot pod Barcelon w kocu czerwca: wrg nie by w stanie da Roussillonowi odsieczy drog morsk. Richelieu wraca z Lyonu do Parya od poowy wrzenia do poowy padziernika. Poniewa by chory - pisze pan de Pontis - znalaz sposb, by podrowa nie wstajc z ka, na ktrym lea i ktre byo niesione przez szesnastu ludzi. Nigdy nie wchodzi bram do domu, w ktrym mia zamieszka, lecz pan de Noyers, jeden z najwierniejszych jego sug, peni, by tak rzec, obowizki jego kwatermistrza: jecha przodem i dba o zrobienie otworu na wysokoci okien pokoju, w ktrym mia nocowa. Na ulicy robiono jednoczenie due rusztowanie: wchodzono na nie po

stopniach, tak by mona byo wprowadzi do domu wspaniae oe, na ktrym spoczywa Jego Eminencja. Gdyby nie choroba - miaby powody do zadowolenia. Kampania 1642 roku bya wielce udana. Ze sceny politycznej od pocztku lat czterdziestych znikali wci jego wrogowie: w 1640 roku stary diuk de Guise, w 1641 Soissons i kardyna-infant, w 1642 - diuk dEpernon, Cinq-Mars i, 3 lipca, Maria Medycejska. Po dugich negocjacjach - Richelieu zachowywa si w ich toku bardzo obudnie dwr francuski skoni Mari do wyjazdu z Anglii. Miaa zamieszka w rodzinnej Florencji, a Pary obieca zadba o jej materialne potrzeby. Nie dojechaa do Italii, utkna na duej w Kolonii i tam zmara. Umierali zreszt i wsppracownicy kardynaa: u schyku 1640 roku odszed Bullion. By tak niepopularny wrd ludu, e pogrzeb trzeba byo robi w rodku nocy. Spisek Cinq-Marsa rzuca cie na te ostatnie tygodnie ycia Richelieugo. Represje i szykany spaday wci na krewnych i przyjaci faworyta. Gdy ksiniczka Maria Ludwika poprosia kardynaa o pomoc w odzyskaniu jej listw do Cinq-Marsa, z jadowitym okruciestwem kaza jej powiedzie, e w szkatule faworyta znaleziono tyle damskich wosw i listw, i, musi da swj pukiel oraz prbk pisma... Inaczej nikt nie bdzie w stanie rozpozna, co naley do niej. Krl usiowa naprawi nadwtlone stosunki z gwnym ministrem. W drugiej poowie sierpnia Giustiniani depeszowa do Wenecji, e Ludwik planuje powierzy testamentarnie opiek nad swymi dwoma synami krlowej Annie i kardynaowi Richelieu. Ale kardyna mia obsesj spisku. Dziesi dni po powrocie do stolicy, 27 padziernika, wystosowa do krla memoria: zapowiada dymisj i stawia pi warunkw, jeliby mia t dymisj wycofa. Ot krl musiaby nie mie odtd innego faworyta, jak tylko dobro krlewskich spraw: one tylko powinny zajmowa jego umys. Krl winien obdarza zaufaniem jedynie czonkw swej Rady, nie kry przed nimi adnych oskare i kara oskarycieli, gdy si okae, i rzucali kalumnie. Po trzecie krl ma dochowywa sekretu odnonie spraw, o ktrych mu mwi czonkowie Rady. Dalej, w sprawach pastwowych czonkowie Rady musz mie swobod wypowiadania si przed krlem bez strachu i bez ogrdek. Po pite wreszcie, krl musi co pewien czas czyci swj dwr z ludzi le usposobionych i skazywa ich na wygnanie. Ten ostatni punkt dotyczy - jak na razie - czterech oficerw: panw des Essarts, Tilladet i La Salle z regimentu gwardii oraz pana de Troisville z krlewskich muszkieterw. Richelieu podejrzewa ich - chyba susznie - e uczestniczyli w prbach zamachu na jego ycie, organizowanych w Lyonie i Narbonne przez Cinq-Marsa. Twierdzi, e nie bdzie si czu bezpiecznie, dopki krl ich nie przegoni z dworu. Po kilku dniach, gdy krl milcza, Richelieu wzmacnia nacisk. Sam Bg nie obliguje - pisze Eminencja - do rzeczy niemoliwych, zatem i kardyna nie musi pragn kontynuowania swego urzdu... za rozwaga... nie pozwala mu pozostawa tam, gdzie jego osoba byaby w niebezpieczestwie. Jego Krlewska Mo zechce si poinformowa, jeli aska, e dowiedziano si wielu rzeczy od pana Wielkiego, ktrych mu dotd nie chciano poda do wiadomoci; zechce te wiedzie, e nie

zdecydowano si wzi tamtego na tortury z obawy, i powie publicznie to, co ujawni na osobnoci; zechce wreszcie wiedzie, e spowiednik zada sobie wiele trudu, by przeszkodzi mu w przemawianiu na szafocie, jako i powiada, e nikogo nie bdzie oszczdza, jeli go si przycinie i jeli zupenie straci ju nadziej. Chavigny zawiz ten memoria krlowi do Saint-Germain, gdzie kardyna si nie pokazywa z uwagi na bezpieczestwo. Krl nie zareagowa na szanta. To jeszcze nie koniec jego upokorze. Richelieu powiedzia mu przez Chavignyego, e krl bdzie musia si pogodzi - wbrew wszelkim zasadom - ze zbrojn eskort kardynaa, jeli ten miaby si pojawi w krlewskiej rezydencji. Dzi nawet trudno sobie wyobrazi, jak niebywale bezczelne byo podobne owiadczenie. Na danie oddalenia czterech oficerw Ludwik odpowiada, e troska o reputacj nie pozwala mu wypdza ludzi lojalnych i dzielnych; zwaszcza Troisville suy mu wiernie i wynis z tej suby wiele blizn. Tallemant twierdzi, e krl tumaczy to ministrowi bardzo skromnie. Chavigny mia odrzec, i Ludwik nie moe si waha w wyborze midzy panem de Troisville i kardynaem. Montglat pisa, e rozdraniony krl zapyta kiedy wreszcie Chavignyego, czemu to Richelieu miesza si w sprawy jego otoczenia, skoro krl nie wtrca si do tego, kto naley do otoczenia kardynaa. Chavigny odrzek, e gdyby Eminencja wiedzia, i obok niego jest kto, kto si nie podoba krlowi, nigdy by ju go nie widywa. Nie ujrzy wic ju nigdy waszeci - odci si krl - bo nie jestem w stanie was znie. Ludwik zaci si wic wyranie. Krl trzyma si mocno - raportowa Giustiniani - ale wszyscy sdz, e ustpi. Na razie w poowie listopada troch popuci Richelieu. Poprosi grzecznie krla o uwagi do memoriau z 27 padziernika; zapewni, e posusznie bdzie respektowa stanowisko krla; chcia te zna warunki, pod ktrymi Ludwik pragnby zawrze pokj z Hiszpani. To aluzja nader przejrzysta: jeli monarcha ulegnie, czarodziej Richelieu postara si zawrze w pokj, do ktrego Ludwik od dawna tak tskni. Krl zastanawia si jeszcze przez tydzie. Okoo 20 listopada skapitulowa. Odpisa, e Richelieu zbyt dobrze zna zoliwoci i oszustwa Cinq-Marsa, by wierzy jakim tam jego zeznaniom o krlu. Stwierdzi, e zbytnio ceni suby kardynaa, by yczy sobie jego odejcia. Pragnie wic, by kontynuowa i by dziaa z wiksz swobod i wadz ni kiedykolwiek dotd. Zaaprobowa pi warunkw kardynaa z 27 padziernika. Co si za tyczy pokoju - okazaa si, e Ludwik bardzo go chce, ale nie wypuszczajc z rk swych zdobyczy: wrg musi zapaci za t wojn, do ktrej go zmusi. Nie moe by zatem mowy o zwrocie Lotaryngii, twierdz w hiszpaskich Niderlandach (Arras, Hesdin, Bapaume), Roussillonu. Krl chce te zatrzyma Breisach i twierdze alzackie na granicy z Lotaryngi. W Italii musi zachowa Pignerol, Sabaudia za musi w caoci znale si pod wadz jego siostrzeca Karola Emanuela II. Wreszcie pokj powinien by generalny, krl nie porzuci swych aliantw. To s oczywicie warunki samego kardynaa: tak wanie stawia spraw Richelieu. Ludwik dotrzyma sowa i usun z dworu owych czterech oficerw,

zreszt z wielkimi oznakami ask i z gratyfikacjami. Peny sukces Eminencji, ale opacony upokorzeniem krla, brutalnie przycinitego do ciany. Zapewne ich stosunki ulegyby z czasem zagodzeniu, wzajemne urazy zacierayby si. Nie byo ju jednak czasu. 28 listopada 1642 roku Richelieu poczu ostre ble, gorczka gwatownie wzrosa. To zapewne zapalenie puc. Czowiek tak zyty z chorobami nie przypuszcza chyba od pocztku, e ta bdzie chorob ostatni. W PalaisCardinal czuwali przy nim marszakowie de La Meilleraye i de Maill-Brz oraz pani dAiguillon. Gorczka rosa, plu krwi, cierpia ble w boku. 30 listopada ju godzi si z myl o odejciu, ale 2 grudnia puszczono mu krew i poczu si lepiej. Tego dnia z Saint-Germain przyjecha krl i zoy mu wizyt. Pochwali si Ludwikowi, e ma t pociech, i nigdy jeszcze krlestwo nie znao takiej glorii i sawy jak te, sigajce szczytu, w ktrych mu [krlestwo] pozostawia; wszyscy wrogowie krla zostali wszak osabieni i upokorzeni. Poleci krlowi swych krewniakw oraz trzech najbliszych wsppracownikw: Chavignyego, Subleta i Mazariniego. Ludwik obieca mu respektowa jego rekomendacje. Montrsor pisze, i okaza mu wicej tkliwoci, ni naprawd odczuwa, i sam mu poda dwa tka: najwyszy fawor - je z rki krla! Ale, cigle wedle Montrsora, po wyjciu z sypialni przechadza si po galerii Palais-Cardinal, oglda obrazy i umiecha si. Take Tallemant twierdzi, e z wizyty u umierajcego krl wyszed bardzo wesoy. Inaczej Montglat: owszem, krl w duchu... by zachwycony, e si [kardynaa] pozbywa, nie ukrywa tego przed swymi konfidentami, ale na zewntrz doskonale dysymulowa swe uczucia i wyraa bl z powodu tej straty. W kadym razie nie wrci do Saint-Germain, zosta w Luwrze i czeka. 3 grudnia jeszcze raz na krtko pojawi si u Richelieugo. Tego dnia lekarze pozwolili dziaa synnemu medykowi z Troyes, panu Lefvre, ktrego lekarstwa spowodoway wieczorem widoczn popraw. A do poudnia 4 grudnia stan chorego by niezy, sdzono, e i tym razem si uratuje. Diuszesa dAiguillon pocieszaa go proroctwem jakiej pobonej mniszki, ktra orzeka, i choroba Eminencji nie jest miertelna. Moja siostrzenico - odrzek prawda jest tylko w Ewangelii, tylko w ni naley wierzy. Po poudniu w czwartek 4 grudnia 1642 roku zmar. Pogorszenie zjawio si nagle i gwatownie. Powszechnie sdzono - cho byy i odmienne relacje - e kardyna przyj mier spokojnie oraz pobonie. Spowiada si, zosta namaszczony olejami chorych. Proboszcz od w. Eustachego, Le Tonnelier, ktry go opatrywa na drog do Nieba, zachca umierajcego, by wybaczy swym wrogom. Odrzek mu podobno, e nie wie nic o swych wrogach, zna tylko wrogw pastwa. Relacja nie jest pewna, wydaje si wszelako prawdopodobna: zawsze by skonny sdzi, i dobro pastwa - to on. Bardzo wtpliwe jest natomiast epitafium Richelieugo, przypisywane Urbanowi VIII. Na wie o mierci kardynaa mia on rzec: Jeli Bg istnieje - zapaci za wszystko; jeli Boga nie ma - c za zrczny czowiek! Przez kilka dni paryanie defilowali przed otwart trumn w PalaisCardinal; potem przewieziono kardynaa do kocioa Sorbony. Nie zostawiono go tam w spokoju.

Reakcja nie moga by bardzo gwatowna. Krl owiadczy, e zasady kardynaa pozostaj w mocy. W rzdzie utrzymali si ludzie Richelieugo. Dopiero po mierci krla, jak twierdzi Retz, wygwizdali ich lokaje na podwrcu w Saint-Germain. Na razie rzdzili dalej, cho pod duo mocniejsz kontrol Ludwika XIII. Jednake ju w styczniu 1643 roku dostrzeono powiew nowych wiatrw. Krl nie przyszed na uroczyste naboestwo aobne za kardynaa; Gaston znowu si pojawi na dworze; z Bastylii zaczli wychodzi ludzie, ktrych Richelieu wizi od wielu lat. Omielao to wrogw kardynaa wrd dworzan, arystokracji, ludzi pira. Pamflety pomstujce na zmarego tyrana zaczy si mnoy, ze smakoszostwem opowiadano zoliwe i pikantne anegdoty o Eminencji. Take lud nie krpowa si wcale. Ojciec Henri Griffet, autor cennego dziea o czasach Ludwika XIII (1758), twierdzi, i zna jeszcze starcw pamitajcych dobrze ogniska, ktre lud rozpala z radoci na wiadomo o mierci Richelieugo. Nie by bohaterem ani liberalnej arystokracji, ani radykalnych demokratw. Rewolucja Francuska dostrzegaa w nim fundatora absolutyzmu i ciemiyciela ludu. 15 frimairea roku II, to znaczy 5 grudnia 1793 roku tum sankiulotw wdar si do kocioa Sorbony i chcia rozbi grobowiec kardynaa. Niejakiemu panu Lenoir udao si uratowa wspaniay marmur Girardona, sankiuloci rozbili jednak trumn i sprofanowali szcztki Richelieugo. Bya to, jak relacjonowa Lenoir, mumia wysuszona i dobrze zachowana. Rozkad nie znieksztaci rysw twarzy. Skra miaa kolor siny. Koci policzkowe wydatne, wskie wargi, rudy zarost, wosy posiwiae z powodu wieku. Tum zniszczy bez litoci szcztki, ale gowa si zachowaa: zabra j sklepikarz z pobliskiej rue de la Harpe, Cheval, a pniej przekaza ksidzu Mikoajowi Armez, proboszczowi jednej z bretoskich parafii. Inna wersja jest jeszcze bardziej makabryczna: niejaki ksidz Boschamp mia spostrzec, e dzieci uywaj gowy kardynaa jako piki. Przyczy si do upiornej zabawy, gdy za gra zakoczya si na rue de Ia Harpe, odda gow Chevalowi. Ludzie pira na og bardzo le traktowali Richelieugo: dotyczy to ju sporej grupy jego protegowanych, a tym bardziej pisarzy nieyczliwych jego polityce. Potpiali kardynaa owieceni (Wolter, Monteskiusz) i romantycy, ukazujcy go chtnie jako demona za (Alfred de Vigny, Wiktor Hugo). Pokochali go natomiast politycy i ideologowie Drugiego Cesarstwa: dostrzegli w nim pioniera wartoci drogich bonapartystom (nacjonalizmu, centralizacji pastwowej; ambicji kolonialnych, paternalizmu). Wiktor Duruy, historyk i minister Napoleona III, odzyska szkatu z gow kardynaa i wyprawi jej solenny pogrzeb w kociele Sorbony, z udziaem Akademii Francuskiej (1866). Otworzy szkatu w 1895 roku inny minister i historyk, Gabriel Hanotaux, autor wielkiego dziea powiconego kardynaowi. Akademicka historiografia III Republiki zrobia najwicej dla kultu wielkoci Richelieugo: Hanotaux bardzo chcia zobaczy z bliska twarz swojego herosa. w kult, jaki zaczto budowa w ostatnim trzydziestoleciu XIX wieku wok osoby kardynaa, mia odniesienia aktualne. Richelieu ukazywany by jako zwyciski pogromca anarchicznych rewolt ludowych i polityk, ktry stworzy podstawy pokoju

westfalskiego, dajcego Francji ogromny wpyw na bieg spraw niemieckich. Jake si dziwi fascynacjom mieszczaskiej historiografii, konserwatywnej i skonnej do nacjonalizmu, obolaej dowiadczeniami Komuny Paryskiej i przegranej wojny z Niemcami? Nic te dziwnego, e lewica z niechci traktowaa osob i polityk Richelieugo. Jeszcze niedawno, podczas wydarze majowych 1968 roku, grobowiec kardynaa i jego portret pdzla Filipa de Champaigne pokryy obelywe napisy. W kocu 1971 roku szkatu z gow Eminencji przeniesiono z poudniowego transeptu kocioa Sorbony do dawnego miejsca na chrze; jednoczenie odrestaurowano zasmarowany napisami portret. Cigle wic Richelieu jest symbolem takich wartoci, z ktrymi cz jego rodakw si solidaryzuje, cz za nie zamierza si godzi. Historia kardynaa Richelieu jest malownicza; czy musi ponadto by sztuk z tez? Jeli tak, to powtrzmy, e racja stanu, ktrej kardyna wiernie stara si suy, nie bya wartoci pozorn, wymysem rzdzcych. Przemawiaa wwczas do serc i umysw wielu ludzi stsknionych za adem i bezpieczestwem po dugim okresie wojen domowych. Nie wydaje si rozsdne krytykowanie owego adu za to, i by on porzdkiem monarchicznym, osadzonym twardo na feudalnych fundamentach. Nie mg wwczas by inny. Jednake polityka Richelieugo rozczarowaa wielu jego zwolennikw. Kardyna zrazi do siebie liczne krgi spoecznej opinii: nie tylko swym autokratyzmem, ale i dokonanym wyborem, opcj wojenn. Konsekwencje wojny zwracay si bowiem przeciw programowym wartociom adu, wewntrznej stabilizacji, dobrobytu, bezpieczestwa. Zwolennicy etatyzmu dostrzegli, e nie wystarcza samo goszenie kultu pastwa. W Ndznikach Wiktora Hugo jeden z bohaterw tumaczy przyjacielowibonapartycie, e Francja, aby by wielk, nie potrzebuje wcale maej wyspy zwanej Korsyk. Ot w czasach Richelieugo wielu zwolennikom francuskiej racji stanu nie trafiaa wcale do przekonania teza, i Francja osignie najwyszy stopie wielkoci, gdy zatrzyma Nancy, Pignerol i Breisach. Kult raison dEtat, nawet wsparty wspania inteligencj Richelieugo, nie dawa wic rkojmi, e polityki racji stanu nie zdominuje, paradoksalnie, nader irracjonalne pojmowanie wielkoci Pastwa. Mona by strawestowa zacytowane wyej zdanie, wkadane w usta papieowi Urbanowi, i powiedzie tak: by moe Pan Bg kaza zapaci Eminencji za jego rzdy. Przedtem wszake Richelieu drogo kaza paci za sw polityk ludowi Francji. I tylko jeli przejdziemy obojtnie obok cierpie, ndzy, desperacji i godu tych prostych ludzi - sta nas bdzie na beznamitny podziw dla politycznej wirtuozerii pana kardynaa.

KONIEC

Ksigozbir DiGG 2010

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

1. Krl HENRYK IV, protektor braci du Plessiss de Richelieu. Henri dziki monarsze robi karier na dworze, Armand-Jean zosta biskupem w dwudziestym drugim roku ycia

II

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

2. Krl LUDWIK XIII pomidzy Francj i Nawarr. Pancerz i wawrzyn zwycizcy dobrze oddaj jego zamiowania, ale w damskim towarzystwie krl nie gustowa zanadto.

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

III

4. Pani de CHEVREUSE: zoliwa, dowcipna, brawurowa w mioci i w politycznej intrydze. Lepiej od wielu mczyzn wcielaa zalety i wady, ambicje i roszczenia arystokracji. Richelieu usun j ze sceny, ale nie zdoa jej ujarzmi.

3. Krlowa ANNA AUSTRIACZKA. Hiszpaska duma, ambicje ponad miar jej inteligencji, frustracje poycia maeskiego popychay j na drog intryg i spiskw. Koczyy si one dotkliwymi upokorzeniami. dz wadzy i mioci zaspokoi dopiero po mierci Ludwika XIII

5. George VILLIERS ksi BUCKINGHAM na portrecie pdzla Rubensa. Faworyt dwch krlw Anglii, polityk marny, czy dworno manier z diabelsk pych, a pozy romantycznego kochanka z brutalnoci wielmoy.

IV

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

6. RICHELIEU u progu wielkiej kariery. wietnie wyglda w purpurze kardynalskiej; rwnie dobrze czu si w pancerzu dowodzcego generaa.

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

7. Kardyna Pierre de BRULLE, jeden z wielkich umysw epoki. Jego naga mier (1629) bardzo osabia parti dewotw i uatwia triumf Richelieugo.

8. Jeszcze jeden kardyna-polityk: Giulio MAZARINI. To Richelieu da pierwszy impuls wietnej karierze tego papieskiego dyplomaty na francuskim dworze.

VI

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

9. Franciszek du PLESSISS, ojciec kardynaa. Lojalny rojalista, cieszy si askami Henryka III Walezego i Henryka IV. Jego kariera dworska bya solidna, ale nie olniewajca.

10. Zuzanna LA PORTE, matka kardynaa. Melancholijna, niemiaa, zrzdliwa, po mierci ma zagrzebaa si na wsi. Jej wspaniay syn nie znajdzie czasu, by przyjecha na jej pogrzeb.

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

VII

11. Maria MEDYCEJSKA. Dla przyjaci Henryka IV gruba bankierzyca, zdaniem marszakowej dAncre zwyczajna klpa. Przez siedem lat rzdzia Francj i nie chciaa si pogodzi z utrat wadzy.

12. Pary XVII wieku: Luwr, rezydencja krla i centrum dyspozycji politycznej, oraz Pont-Neuf, gieda nowin i ulotnej literatury. Tu sprzedawano polityczne pamflety i broszury.

VIII

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

13. Podwjny maria dzieci francuskich Burbonw i hiszpaskich Habsburgw (1615). Wydarzenie, ktre nie umierzyo rywalizacji dwu mocarstw. Nie zapobiego te wojnie, ktra si zacza dwadziecia lat pniej i trwaa przez wier wieku.

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

IX

14. Leonora DORI marszakowa dAncre. Crka florenckiej praczki, konfidentka krlowej-regentki. Jej skazanie na mier nie przynosi sawy sdziom krla Ludwika Sprawiedliwego.

15. Concini CONCINO marszaek dAncre. Wyglda do przyzwoicie, zachowywa si zuchwale, a cilej mwic bezczelnie. Bardzo gardzi ksitami; w tym wzgldzie mia zreszt racj (Tallemant).

16. Scena zamordowania Conciniego wyglda niemal jak bitwa. Uwane spojrzenie pozwala jednak dostrzec impet ludzi krla i bierno eskorty woskiego przybdy.

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

17. Kardyna Richelieu, gwny minister krla Francji i Nawarry. Biust duta Berniniego dobrze oddaje jego eleganck wynioso.

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

XI

18. Paacyk myliwski w Wersalu, krlewski azyl, do ktrego polityka nie miaa wstpu. Tu jednak rozegra si wielki fina dnia wystrychnitego na dudka.

19. Oblenie Roszeli. Fragment wielkiego sztychu Callota ukazuje wejcie do portu zablokowane przez tam.

XII

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

20. Potrjny portret kardynaa diuka de Richelieu, dzieo Filipa de Champaigne. Wspaniae studium osobowoci autorytarnej. Klasyczna prostota stroju uatwia skupienie uwagi widza na urodzie twarzy i intensywnoci wadczego spojrzenia.

21. Oprawa ksiki z herbem Richelieugo zwieczonym koron diuka i kardynalskim kapeluszem.

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

XIII

22. Arcybiskup Lyonu kardyna Alfons de RICHELIEU. Brat szefa rzdu by wcale dobrym biskupem, co sprawiao, e mu wybaczano wrodzon skonno do szalestwa (Tallemant).

23. Ojciec JZEF, szara Eminencja. Przez wiele lat to on protegowa Richelieugo, pniej role si odwrciy. Pod kapturem kapucyna kry wielk wiedz, bystr inteligencj i pracowito niezwyk.

24. Claude de BULLION, szef finansw, jedyny czonek rzdu, ktry zachowa znaczn niezaleno od gwnego ministra. May, brzydki, asy na pienidze, wielbiciel kobiet, amator wina i dobrej wyerki by zarazem pierwszorzdnym ministrem Skarbu.

XIV

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

25. Leon BOUTHILLIER hrabia de CHAVIGNY, minister spraw zagranicznych. Cieszy si osobliw protekcj Eminencji (niektrzy sdzili, e by naturalnym synem Richelieugo). Genialnie opanowa sztuk chodzenia wok krla i zdobywania jego poparcia dla zamysw kardynaa.

26. Franois Sublet de NOYERS, minister wojny. Jezuita kalosz, pobonoci bi wszystkie kreatury Richelieugo. Polityk niewielkiego formatu, ale organizator doskonay.

27. Jean Duvergier de HAURANNE opat de SAINT-CYRAN. Jego konflikt z kardynaem, ktrego dugo popiera, ujawnia zwizki midzy subtelnociami teologii i proz Realpolitik

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

XV

28. Krlewski patent powoujcy Akademi Francusk (1635). Ten twr Eminencji nie by, wbrew twierdzeniom wrogw, instrumentem duchowej tyranii i natrtnej reklamy rzdu. Richelieu uwaa, i bez rozkwitu kultury nie ma prawdziwej wielkoci Francji.

29. Richelieu jako dobroczyca Sorbony. Krl Ludwik XIII proteguje z gry zbone dzieo przebudowy paryskiej Wszechnicy.

XVI

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

30. Palais-Cardinal od strony ogrodw. Turysta zwiedzajcy dzisiejszy Pary nie rozpoznaby w Palais-Royal tej dawnej rezydencji Richelieugo.

31. Tophraste RENAUDOT, lekarz i publicysta, ojciec nowoytnego dziennikarstwa. Jego Gazette to wany instrument ksztatowania opinii zgodnie z wol Eminencji.

32. Renaudot sdzi, e Gazette ma warto nie tylko ulotn: co roku wypuszcza komplet wszystkich numerw porzdnie zebranych.

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

XVII

33. Zamek w Richelieu. Grawiura Prellea dobrze pokazuje monumentalne rozmiary tego pomnika feudalnych ambicji kardynaa.

34. Bourgeois, ktry w XIX wieku kupi niedrogo zaniedbany zamek w Richelieu, kaza rozebra budowl i sprzeda pikny biay kamie. Niewiele ladw zostao po jednym z najpikniejszych paacw Europy.

XVIII

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

35. Niewielkie, geometrycznie rozplanowane miasteczko Richelieu nie zrobio kariery, ale jest dzi piknym zabytkiem klasycystycznego adu urbanistycznego.

36. Cykl Jakuba Callota, Les misres de la guerre, po trzystu pidziesiciu latach cigle wstrzsa nasz wraliwoci.

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU

XIX

37. Henri dEffiat markiz de CINQ-MARS. Nie by ani romantycznym wrogiem tyranii, ani bezmylnym fircykiem. Ze wszystkich spiskw arystokratycznych konspiracja Cinq-Marsa najpowaniej zagrozia wadzy i yciu kardynaa.

38. Egzekucja CinqMarsa i Thou w Lyonie, ostatni wielki sukces polityczny kardynaa. Ale caa ta historia bya kbem obrzydliwoci i obryzgaa wszystkich, zwycizcw i zwycionych.

XX

Jan BASZKIEWICZ Ilustracje do biografii kardynaa RICHELIEU 39. Na rysunku Mellana Richelieu ma wygld znuonego starca. Jego twarz ujawnia wszystkie przecienia psychiczne lat wojny.

40. Richelieu na ou mierci, obraz Filipa de Champaigne. Zmary bohater nie jest udrczonym starcem: malarz odmodzi go i uspokoi.

41. Richelieu na ou mierci: wersja naiwna, bardzo odmienna od niemal romantycznej wizji Filipa de Champaigne.

42. Grobowiec Richelieugo w kociele Sorbony: fragment wspaniaego marmuru Girardona.

You might also like