You are on page 1of 170

4

PRZEDMOWA Gajus Juliusz Cezar urodzi si w Rzymie 12 lipca, czyli w miesicu Quintilis, ktry pniej od niego nazwano Iulius, w roku 100 albo 102 przed Chr. I jedna, i druga data bya rwnie doniosa. W r. 102 Mariusz pobi Cymbrw i Teutonw i wrci w tryumfie, witany imieniem nowego Romulusa. W roku 100 Mariusz by po raz czwarty konsulem, czego nikt dotd nie osign i co si sprzeciwiao konstytucji i tradycji, a majc do pomocy Saturnina, trybuna ludu, utrwala wadz populares, partii ludowej, przeciw optymatom, czyli arystokracji, ktra przez kilka wiekw panowaa niepodzielnie. Ju od trzydziestu lat prbowano podway dawny ustrj. Pierwszy przemwi w imieniu wydziedziczonych i upoledzonych trybun ludu Tyberiusz Grakchus. Parset lat wojen i podbojw wzbogacio nieliczne rody monych, a zuboyo reszt ludnoci, zwaszcza wiejskiej. Drobny rolnik paci haracz krwi suc w legionach i zostawia swoje gospodarstwo w zaniedbaniu, potem musia si go pozby, nkany dugami i przewag gospodarcz wielkich latyfundiw, opartych na pracy niewolnikw. Z chopw, ktrzy potracili ziemi, wzrasta proletariat miejski, gwnie w Rzymie. Tyberiusz Grakchus chcia tych ndzarzy na nowo obdarzy ziemi i zaproponowa ustaw roln (lex agrarid), ktra by odebraa znaczne obszary z ziem

pastwowych (ager publicus), nieprawnie przywaszczonych przez arystokracj, i rozdzielia je midzy bezrolnych. W tym czasie umar ostatni krl Pergamonu, zamonego pastwa w Azji Mniejszej, i zapisa je w testamencie Rzymowi fakt nieznany dotd w historii, ale ktry mia si jeszcze par razy powtrzy w tym wieku, jakby wiat zawczasu kapitulowa przed Rzymem. Tyberiusz Grakchus domaga si, by skarb zmarego krla przeznaczy na zakup narzdzi dla ubogich rolnikw. Arystokracja dokonaa zamachu, trybun ludu zosta zabity. W dziesi lat po nim jego brat, Gajus, podj t sam walk. Przeprowadzi ustaw nakadajc na pastwo obowizek zaopatrywania Rzymu w zboe po niskiej cenie. Nie tylko Rzym, ale i cay pwysep y importowanym zboem, gwnie z Sycylii i Egiptu; to, ktre zbierano w samej Italii, nie wystarczao na jej potrzeby, zreszt coraz mniej uprawiano zboa, a coraz wicej wina i oliwek, poniewa si lepiej opacay. Pod koniec stulecia Italia ju zrzuci z siebie dawny strj lasw i pl, a okryje si ogrodami, winnicami i gajami oliwnymi. Gajus Grakchus rzuci myl jeszcze mielsz: rozszerzy obywatelstwo rzymskie na wszystkich wolnych mieszkacw Italii. Byo to w istocie paradoksem, e pene prawa miaa tylko ludno Rzymu i Lacjum, jakby wci trway czasy, kiedy one stanowiy cae pastwo. Lecz myl Gra-kchusa okazaa si zbyt odwana; z wtpliwoci, jakie budzia, skorzystali arystokraci, zagroeni reform roln, oplatali Gajusa intrygami i w kocu zgin, tak samo jak brat, od sztyletw. Tymczasem wyrs silniejszy przeciwnik wszechwadnej no-biiitas, senatorskiej arystokracji, ktra od wielu pokole zagarna wszystkie wysokie urzdy. Mariusz narzuci si dziki swym zdolnociom wojskowym i

rzecz niesychana! syn chopski zosta konsulem, i. to nie raz, ale osiem razy. Tak samo niezwyky by fakt, w naszych oczach raczej bahy, e znalaz on w patrycjuszowskim rodzie Juliuszw. Bya ni Julia_ciotka Cezara, rodzona siostra jego ojca. Stary i dumny rd wywodzi si od mitycznego Julusa, czyli Askaniusza, syna Eneasza, ktrego znw matk bya bogini Wenus. Tej pysznej genealogii nie odpowiadaa senatorska wietno od szeciu pokole nie spotykao si wrd Juliuszw godnoci wyszych nad pretorskie. Matka Cezara, Aurelia, z rwnie starego rodu (nalee mia do jeden z pierwszych krlw Rzymu), bya matron dawnego obyczaju. Chopiec chowa si pod okiem domowego nauczyciela nazwiskiem Marcus Antonius Gnipho, ktry pochodzi z Galii Przedalpejskiej. Cezar zawdzicza mu doskonae pocztki w jzyku aciskim i greckim. Siedzia jeszcze nad abecadem, gdy Mariusz, strcony i sponiewierany, tua si na wygnaniu. Dziwne losy bohaterskiego starca rozpalay wyobrani chopca. Mariusz znalaz przeciwnika w swoim dawnym oficerze, Korneliuszu Sulli, ktry sta si gow reakcji optymatw. Walczyli oni zawzicie przeciw wszystkiemu, co zmierzao do ograniczenia ich przywilejw; dwaj trybuni ludu, Saturninus i Liwiusz Druzus, ktrzy prowadzili polityk Grakchw, zginli tak samo jak tamci. Lecz myl przez nich rzucona nie zgina: Italia z broni w rku upominaa si o prawa obywatelskie. Wybucha wojna, ktra trwaa dugo. Dowdcy rzymscy pustoszyli Itali, wyrzynali cae miasta, brali tysice ludzi do niewoli. Skoczyo si rozszerzeniem obywatelstwa rzymskiego na ca Itali. W ten sposb zosta zamknity rozdzia historii. Italia, skadajca si z wielu krajw, kady o wasnych

dziejach, nieraz dawniejszych od rzymskich, jak Etruria, Italia mwica rnymi jzykami i narzeczami, Italia Etruskw, Samnitw, Oskw, Umbrw z ich odrbnymi obyczajami i kultami odchodzia w przeszo, ustpujc przed now Itali, coraz bardziej jednolit. Gdy w trzydzieci lat pniej Cezar bdzie mwi w swoich Pamitnikach o ziemiach Pelignw, Marsw, Marycynw, bd to ju nazwy topograficzne, jakby powiatw. Sulla, ktry strci Mariusza, wyrs dziki wojnie z Mitry-datesem, krlem Pontu, kraju nad Morzem Czarnym. Wadca ten wystpi z hasem: wyrzuci Rzymian z Azji. Sulla wyruszy przeciw niemu, lecz w swoich dziaaniach ograniczy si do Grecji, sprzymierzonej z Mitrydatesem, i spldrowa Ateny, na koniec zawar z krlem Pontu ukad i popieszy do Italii, by zaprowadzi tam swj porzdek. Wkroczy do Rzymu z wojskiem, na co si nikt dotd nie way. Wedug konstytucji wodzowie rzymscy wracajcy z wypraw wojennych musieli zatrzyma si u bram stolicy i czeka, co senat postanowi: czy przyzna im tryumf, czy po prostu kae rozpuci wojsko i wrci do prywatnego ycia. Sulla wszed do Rzymu ze swoimi legionami i krwawo rozprawi si z parti Mariusza. Synne proskrypcje, procesy polityczne, koczce si z reguy wyrokiem mierci i konfiskat majtku, wytpiy jego przeciwnikw. Pomaga mu w tym tum donosicieli, ktrzy dochodzili do olbrzymich fortun, kupujc za bezcen wystawion na licytacji dobra skazanych. Reakcja arystokratyczna ograniczya trybunw ludu i komie j w, czyli zgromadze ludowych, rzdy znalazy si znw w rkach senatu i rodw senatorskich. Gdy Sulla by dyktatorem, gdy Cezar doszed lat mskich. Oeniony z crk Cynny, gwnego sojusznika Mariusza, nie

usucha dyktatora, gdy w kaza mu si z ni rozwie. Opaci to utrat czci majtku i odebrano mu godno kapana Jowisza. Lecz wola zej ludziom z oczu, jaki czas kry si w grach, wreszcie popyn do Azji Mniejszej. Mitrydates znw zacz wojn, Cezar znalaz si wrd obrocw Mityleny. Po mierci Sulli wrci do Rzymu i ledzi uwanie, jak zaczyna si kruszy konstytucja arystokratyczna, przywrcona przez zmarego dyktatora. W r. 77 po raz pierwszy wystpi publicznie, oskarajc Dola-bell, byego prokonsula Macedonii, o naduycia. Proces przegra, tak jak i podobny w nastpnym roku przeciw innemu zdziercy, ale opinii narzuci przekonanie o sprzedajnoci sdw senatorskich. Byo ono a nadto uzasadnione. Istniay ustawy, nawet surowe, przeciw naduyciom popenianym przez drapienych pro-konsulw i propretorw, zarzdzajcych prowincjami, lecz may by z nich poytek. W sdzie zoonym z senatorw winowajca pochodzcy z tej samej sfery mg liczy na pobaliwo kuzynw. Uwaano, e jedyn rad jest odebra senatorom sdy w sprawach tego rodzaju i odda je trybunaom, zoonym z przedstawicieli drugiego stanu, czyli rycerzy rzymskich. Naleeli do nich bogaci finansici, ktrych olbrzymie dochody szy ze spekulacji, z lichwy, z budowy i wynajmu domw czynszowych, z rnych przedsibiorstw i dostaw pastwowych, wreszcie z dzierawy danin i podatkw. Pastwo rzymskie nie zbierao podatkw bezporednio, tylko nakadao na kad prowincj okrelone kwoty, ktre obowizywali si wpaca do skarbu publicani, czyli dzierawcy danin, i ju ich spraw byo, w jaki sposb odbior je od podatnikw. Publi-cani czyli si w towarzystwa, mona by rzec: akcyjne, poniewa jeden czowiek nie mg sprosta kosztom i samej daniny, i jej cignicia, nie mwic o ryzyku, na jakie naraay go wojny, zamieszki wewntrzne, nieurodzaje, klski

ywioowe, powodujce niewypacalno tego lub innego kraju. Utrzymywali liczny personel biuralistw i celnikw. Mieli pomoc w tych wszystkich Rzymianach, ktrych gna do prowincji wasny interes. Byli to dostawcy wojskowi, armatorzy, kupcy, handlarze niewolnikw porednicy, agenci wielkich panw rzymskich, majcych w prowincji swoje dobra albo interesy finansowe. Oni to wanie tworzyli owe zwizki obywateli rzymskich, conventus civium Romanorum, o ktrych parokrotnie wspomina Cezar, rodzaj klubw czy domw rzymskich" na obczynie. Stanowili wielk si zarwno ekonomiczn, jak i polityczn, byli wrd tubylcw arystokracj, otoczon majestatem obywatelstwa rzymskiego. Dumni i chciwi, przychodzili do kraju biedni, a wkrtce dorabiali si majtku. upili prowincje bezlitonie. Tak samo, albo i jeszcze mocniej, upili j namiestnicy, ktrzy na rok, nieraz na duej otrzymywali praktycznie nieograniczon wadz nad prowincj i starali si znale w niej odszkodowanie za wszystkie koszty, jakie ponieli ubiegajc si o stanowisko pretora czy konsula. Midzy nimi a publikanami dochodzio nieraz do zatargw, gdy sobie nawzajem wydzierali up, ale czciej uzgadniali swoje interesy: zarzdcy prowincji udzielali publikanom pomocy administracyjnej, nierzadko i wojskowej, dla wyduszenia nadmiernych podatkw. Jeli wic rycerze rzymscy zasiadali w sdzie nad namiestnikiem oskaronym o naduycia, byo do sposobw, aby ich ugaska przekupstwem, intrygami, na koniec wsplnot interesw i popenionych przestpstw. Od czasu do czasu z haasem wybucha proces przeciw jakiemu zdziercy, Forum grzmiao skandalem, lecz trzeba byo szczeglnych okolicznoci, by odnie taki tryumf, jakim Cyceron zakoczy proces przeciw Werresowi, ktry, nie czekajc na wyrok, sam poszed na wygnanie i znik z historii nie pozostawiajc po sobie

10

ladu oprcz mw Cycerona, zapewniajcych mu gorzk niemiertelno. Po tych dwch nieudanych procesach Cezar wyrzek si na razie wystpie publicznych i szlakiem wczesnej modziey ruszy na Rodos,gdzie synny Apolonios Molon uczy wymowy _ Wrci do Rzymu w czasie, gdy jego dom nawiedzia mier: umara mu ona, crka Cynny, i ciotka, wdowa po Mariuszu. Na obu pogrzebach mia mow na Forum i wygosi pochwa zarwno wasnego rodu, jak i obu wykltych przywdcw demokracji. Zaczto na patrze jak na przyszego ich nastpc. W r. 69 zosta kwestorem w Hiszpanii Dalszej. Na tym stanowisku zaznajamia si z sdownictwem i skarbowoci i zdoa nawiza trwae stosunki w kraju, ktry mia tak zaway na jego losach. Skoczy trzydziestk. By to wysoki, szczupy mczyzna o bladej cerze i czarnych, bystrych oczach, orlim nosie, ustach szerokich, cienkich i zamknitych, o wysokim czole, ktre odsaniaa przedwczesna ysina, o potnie sklepionej czaszce. Doskonay szermierz, jedziec i pywak, znany by ze wstrzemiliwoci, gardzi obarstwem i opilstwem wczesnych magnatw. Lecz dwa lata wczeniej kto inny wraca z Hiszpanii, i to jako tryumfator. Gnejusz Pompejusz mia lat trzydzieci sze, me by ani senatorem, ani nie przeszed zwykych stopni kariery urzdniczej, a ju nosi tytu imperatora, zdobyty w wojnie z Ser-toriuszem, ostatnim ze stronnictwa Mariusza, posiada wielk wadz prokonsularn i odbywa tryumf. Taki pocztek przyzwyczai go na reszt ycia do stanowisk wyjtkowych, poza konstytucj. W drodze z Hiszpanii natkn si na resztki wojsk Spar-takusa, ktrego wanie rozgromi Krassus. Byo to powstanie niewolnikw. Italia bya wezbrana nie-

11

przeliczonym tumem tych nieszczliwych ludzi, ktrych wloky za sob legiony rzymskie po kadej zwyciskiej kampanii. Bywao ich nieraz takie mnstwo, e w obozie onierze handlarzom sprzedawali niewolnika za cztery drachmy. Wielkie latyfundia w Italii stay ich prac, stay nimi rwnie liczne warsztaty, gdy z szarej ciby wyawiano zdolnych rzemielnikw, ktrzy pracowali na swojego pana. Tanio tego robotnika wykluczaa wszelk konkurencj biedakw, cieszcych si obywatelsk wolnoci. Zdarzay si ju nieraz bunty niewolnikw, ale dopiero Spar-takus, gladiator, czowiek wielkiej energii i niepospolitych zdolnoci wojskowych, potrafi zorganizowa prawdziwe powstanie. Co dzie uciekay do z domw prywatnych, pl, kopal setki niewolnikw, powikszajc siy tej rnojzycznej i rnople-miennej armii. Spartakus opanowa znaczne obszary Italii, rozgromi wojska, ktre Rzym przeciw niemu wysa, grozi ju samemu Rzymowi, gdy wreszcie zosta pobity przez Krassusa. Z niedobitkami rozprawiono si okrutnie: sze tysicy zawiso na krzyach wzdu via Appia. Obok Pornpejusza, wsawionego wojn w Hiszpanii, Krassusa, ktrego Rzym uwaa za zbawc, wyrosa trzecia sawa: Lukullus. By na Wschodzie, gdzie Mitrydates z wielk energi odnowi wojn. Lukullus odnosi zwycistwo po zwycistwie, zdawao si, e si przed nim ciele droga Aleksandra Wielkiego. Lecz wkrtce wskutek intryg straci dowdztwo, wrci do Rzymu. Krassus rwnie przesta gra wybitn rol. Pompejusz natomiast dalej rs w potg. W r. 67 otrzyma nieograniczone penomocnictwa na wojn z korsarzami. Od lat Morze rdziemne byo pod ich groz, nawet w porcie Brundizjum czuo si niebezpieczestwo. Okrty staray si przemyka od portu do portu noc, zdarzay si

12

napady na miasta nadbrzene. Pompejusz zosta jakby dyktatorem mrz z liczn flot i silnym wojskiem, jednoczenie oddano mu w zarzd trzy prowincje: Azj, Bityni, Cylicj. W kilku wyprawach wytpi korsarzy i zada ostateczny cios Mitrydate-sowi. Przez par lat rzdzi na Wschodzie jak udzielny monarcha. W swoim namiocie, otoczony krlami i ksitami, odbiera i rozdawa trony, dzieli pastwa, przesuwa granice. Cezar szed powoli po stopniach kolejnych godnoci. W r. 68 zosta edylem kurulnym, jednym z dwch wysokich urzdnikw, do ktrych naleaa opieka nad gmachami publicznymi, porzdkiem sanitarnym Rzymu, nad drogami, targami, wagami i miarami. Na tym stanowisku zapisa si w pamici stolicy niesychan okazaoci igrzysk, ktre wydawa w uroczyste wita. Przez dugie lata wspominano widowisko, na ktrym wystpio trzysta dwadziecia par gladiatorw w kosztownych zbrojach. Poszed na to cay jego majtek i jeszcze musia si zaduy na olbrzymie sumy. Wysokie godnoci w Rzymie edyl, pretor, konsul daway zaszczyty i wadze, ale byy bezpatne, co wicej, ubieganie si o nie byo niesychanie kosztowne. Midzy legendy odeszy czasy, kiedy wystarczao mie dobre nazwisko, saw cnt obywatelskich, zjawi si na Forum, przemwi do zgromadzenia, pozyska sobie zaufanie i zosta wybranym. Teraz trzeba byo przemwi nie tyle do serca i rozumu, ile do wyobrani i kieszeni do wyobrani przez widowiska, do kieszeni przez przekupstwo. W tym czasie obywateli rzymskich liczono na niespena milion. Rozproszeni po caej Italii, a w pewnej mierze i po zamorskich prowincjach, niezbyt czsto zjawiali si w stolicy, by wzi udzia w zgromadzeniach wyborczych. Po dawnemu wic decydujcy gos mieli obywatele zamieszkali w samym

13

Rzymie. Cz ich, bardzo szczupa, naleaa do rodw senatorskich, cz, troch wiksza, do stanu rycerskiego i tej kategorii, ktr nazwalibymy mieszczastwem o pewnej zamonoci, najwicej jednak byo biedoty: drobnych kupcw i sprzedawcw ulicznych, rzemielnikw, niszych funkcjonariuszw pastwowych, klientw, czyli ludzi yjcych z aski bogatych, ktrym si wysugiwali, na koniec byli po prostu ebracy, nie majcy nic oprcz przywilejw obywatelskich i gotowi je sprzeda przy nadarzajcej si sposobnoci. Kupowanie gosw wyborczych byo powszednie, istniay nawet agencje, ktre si tym trudniy. Kandydaci licytowali si nawzajem, podbijali ceny, tracili majtki, czerpali z zasobw swojego stronnictwa, od przyjaci. Byy oczy\viscie ustawy cigajce te naduycia, ale to nie przeszkadzao, e nawet senat zotem popiera swoich kandydatw, np. Bibulusa przeciw Cezarowi. Wyraz: kandydat jest jednym z tych, w ktrych jak mucha w bursztynie przetrwa obraz stosunkw sprzed dwudziestu wiekw. Pochodzi on od przymiotnika candidus czysty, biay, a raczej od jego eskiej formy: candida, ktra w skrcie oznaczaa nienobia tog, odwitny strj, w jakim kandydat chodzi po miecie i jedna sobie wyborcw. Towarzyszyli mu jego klienci, wyzwolecy, niewolnicy, obdarzeni dobr pamici i znajomoci ludzi, i zawsze w por umieli mu podszepn nazwisko przechodnia z krtkim objanieniem. Kandydat wita si z nim jak ze znajomym, nawizywa rozmow, ofiarowywa si z pomoc, gdy w mia jaki kopot. Zaglda rwnie do sdw, podejmowa si obrony, stawa na wiadka, i tak wdrowa od rana do-wieczora, zdobywajc sobie popularno. Cezar nie zaniedbywa ani tych zabiegw, ani rodkw pieninych, ale daleko mu byo jeszcze do konsulatu. Na razie osign do niezwyke stanowisko: zosta arcykapanem. Pontifex maximus, wybierany tak jak inni dygnitarze w gosowaniu ludowym, by oficjalnym

14

zwierzchnikiem kultu pastwowego. Bya to godno doywotnia i bardzo zaszczytna. Zwykle obdarzano ni starych i statecznych senatorw, a tu otrzyma j czowiek nie majcy jeszcze lat czterdziestu, niespokojnego ducha, w dugach po uszy, wolnomylny, moe nawet ateusz. W nastpnym roku zosta pretorem. By to grony rok 63, zapowiadany we wrbach sybiliskich, rok konsulatu Cycerona i spisku Katyliny. Katylina, utracjusz i awanturnik, mia wielu stronnikw wrd weteranw Sulli, ktrzy nie mogli si doczeka zyskw z przyznanej im ziemi, wrd dawnych posiadaczy, wysiedlonych na rzecz tych wanie weteranw, wrd niedobitkw stronnictwa Mariusza. Poszli za nim i synowie proskrybowanych, i modzi utracjusze, i troch pospolitej gooty, mogcej co zarobi na zamieszkach i zmianie rzdw. Haso umorzenia dugw przysparzao Katylinie zwolennikw i jednoczenie uzbrajao przeciw niemu wszystkich wierzycieli i lichwiarzy. Sprawa dugw nieraz wstrzsaa yciem finansowym Rzymu w cigu tego stulecia. Miny czasy biednej i skromnej Italii, podboje wleway w ni strumienie zota i srebra. Sulla przywiz ze Wschodu wielkie skarby, Lukullus jeszcze wiksze, najwiksze Pompejusz. Z kontrybucyj, danin, podatkw, dzieraw szy corocznie do skarbu pastwa sumy, o jakich nikomu si nie nio z pocztkiem stulecia. Jednoczenie przynosili swoje prywatne zdobycze dowdcy i onierze. Lecz rozdzia tego bogactwa by bezlitonie nierwny. Obok bajecznych fortun sroya si ndza, rzucajca si w oczy zwaszcza w Rzymie, w tych wielkich wielopitrowych domach czynszowych, gdzie parter i pierwsze pitro zajmowali ludzie zamoni, a grne pitra, przeludnione i zaniedbane, daway drogo

15

opacony przytuek biedocie. Jeszcze jaskra wszy kontrast stanowiy wspaniae rezydencje magnatw, nie znajcych granic w zbytku. Zacza si oto wdrwka marmurw, brzw, kosztownych gatunkw drzewa, koci soniowej, posgw, obrazw, potraw, owocw, win, wszelkiej zwierzyny, ptactwa i ryb z podbitych krajw starej i wysokiej cywilizacji do nienasyconego Rzymu. Domy bogaczy wyglday jak dwory krlewskie, obsugiwane przez setki, nawet tysice niewolnikw; a stoeczne i prowincjonalne mieszczastwo starao si je naladowa w miar albo powyej swych rodkw. Jednych wic rujnoway pycha, moda, snobizm, drugich droyzna, chaos gospodarczy, lichwa. Raz po raz albo by nadmiar gotwki albo dotkliwy brak, gdy nagle pienidz ucieka i chowa si w skrzyniach plutokratw. W tym stanie rzeczy Katylina mg liczy na zwolennikw i powodzenie. Lecz niski poziom moralny gwnych przywdcw i chaotyczny plan dziaania doprowadzi do wykrycia spisku, naczelnikw stracono, a ich siy zbrojne zostay rozbite. Przetrway tylko wspaniae mowy Cycerona przeciw Katylinie, znakomita monografia Salustiusza De bello Catilinae, a na Cezarze cie podejrzenia, e sprzyja spiskowcom. W roku 62 Cezar by pretorem, a gdy w nastpnym roku, jako propretor, wyjeda do Hiszpanii, do Rzymu mia niebawem wrci w tryumfie Pompejusz, syt sawy i bogactw. Cezar natomiast, oblony przez wierzycieli, nie mg wyjecha z Rzymu inaczej ni zacignwszy u Krassusa olbrzymi dug omiuset talentw, ktrymi spaci nieufnych lichwiarzy. W Hiszpanii mia po raz pierwszy sposobno zdoby dowiadczenie wodza w walce z barbarzycami. Odby dwie wyprawy przeciw dzikim szczepom grskim, ktre niepokoiy zromanizowane miasta w dolinie Tagu i Gwadalkwiwiru.

16

Obie byy pomylne i mg si ubiega o tryumf. Lecz mia do wyboru: albo wrci do Italii jako zwyciski dowdca, ktry musi czeka pod Rzymem, zanim senat uchwali mu tryumf, albo zrzec si tego zaszczytu i kandydowa na konsula Wybra to drugie. Walka wyborcza bya zaarta. Stronnictwo optymatw, a wic cay senat, za nic nie chciao mie Cezara konsulem. Zwyciy jednak, nie bez pomocy Krassusa, ktry znw sign do swej niewyczerpanej szkatuy, i z poparciem Pompejusza, ktremu Cezar przyrzek zaatwi sprawy wschodnie. Byy one dla Pompejusza przedmiotem upokorzenia i zoci. Wszystko, co postanowi w krajach zdobytych na Wschodzie, musiao uzyska zatwierdzenie senatu, a tego dotd nie mg si doczeka. Cezar, wierny obietnicy przedwyborczej, przeprowadzi stosowne uchway i w ten sposb zakoczy dzieo swego rywala. Rwnie wanym czynem za konsulatu Cezara bya ustawa przeciw naduyciom i zdzierstwom niesumiennych urzdnikw w prowincjach, jeszcze jedna po tylu, ktre j poprzedziy, ale od tamtych ostrzejsza i bardziej skuteczna. Koleg Cezara by niejaki Bibulus, nieustpliwy wrg polityczny, ktry mu si we wszystkim sprzeciwia. Odsunity jednak i skazany na bezczynno, da powd do artu, e w owym roku konsulami byli Juliusz i Cezar. Z rozdziau prowincyj dosta si Cezarowi w r. 59 zarzd Galii Przedalpejskiej wraz z Iliri. Byy to spokojne kraje, w ktrych nie znalazoby si nic dla przedsibiorczego geniuszu Cezara. Lecz Pompejusz postawi wniosek, by prokonsulowi doda jeszcze Gali Zaalpejsk wraz z pokanym wojskiem i sztabem i naoy na obowizek obrony tej ziemi od najazdw z pnocy i ze wschodu. Nikt si nie spodziewa, jak przyszo to otwiera. Cezar nie wiedzia nic o Galii, chyba tyle, ile sysza w dziecistwie od swego guwernera, co jednak dotyczyo

17

spokojnej i od wiekw zromanizowanej doliny Padu. Bya to wielka przygoda, szed w ni bez przewodnika, aby zdobywa wiadomoci na miejscu i postanawia, co naley robi. Nci go ten kraj nieznany, ktry wyobrania wczesnych Rzymian, podnieconych gorczka zota zapeniaa wielkimi skarbami. Sowa: Gallia est omnis divisa-in partes tres... byy pierwsz z tych stron relacj, a zarazem ostatnim wspomnieniem o wielu ludach, ktre zniky z historii, zaledwie zjawiwszy si w jej wietle. W r. 59, kiedy ruszy na podbj Galii, Cezar by ju po czterdziestce, czyli w wieku, ktrego Aleksander Wielki nie doyr a w ktrym Napoleon by u schyku swej drogi. Cezar sta w zenicie. Zdrowie, siy, wytrwao, mstwo, wszystkie przymioty cielesne wspieray hart woli, bystro umysu i pogod ducha. Wiele razy w walkach na niezbadanych obszarach, otoczony wrogami, znajdowa si w pooeniu rozpaczliwym, lecz zawsze zdoa je przeama, zaskoczy wszystkich miaoci i prdkoci decyzji. Szybko, z jak przerzuca si w najdalsze i najbardziej niedostpne miejsca, zdumiewaa i przeraaa ludy Galii i Germanii, ktre spostrzegy, e nie chroni ich ani rzeki i moczary ani lasy i gry. Most na Renie, zbudowany w dziesi dni, pozosta w historii wojen jednym z najbardziej podziwianych czynw, a Germanowie, ktrym przynis klsk, przekonali si, jak nie-rwna jest walka barbarzycw z wysz cywilizacj. Cezar odda Galii dziesi lat swego ycia. Dzieje tego podboju miay trzy okresy. W pierwszym szed od zwycistwa do zwycistwa, amic, gromic i rozpraszajc Helwetw, Belgw, Nerwiw, Eburonw, Eduw, Bellowakw, dziesitki bitnych szczepw i niosc postrach w najdalsze strony samym swoim imieniem. Zdawao si, e nic mu si ju nie oprze i e w nastp-nych latach bdzie mg powierzy zdobyt prowincj zwyczaj-

18

nym urzdnikom. Tylko dwie wyprawy na Brytani, jedna do lekkomylna, druga staranniej przygotowana, nie day spodziewanych sukcesw. Galia pada przez wewntrzn niezgod zarwno midzy szczepami, jak i w poszczeglnych spoeczestwach. Lecz w r. 53 zacza si szerzy rebelia. Cezar musia na nowo podj walk z Senonami, Karnutami, Trewerami i innymi ludami, ktre uwaa ju za rozbrojone. I nareszcie zim tego roku stan na czele ruchu prawdziwy wdz, czowiek wiadomy swoich celw, natchniony myl o jednoci Galii, bohaterski obroca wolnoci Wercyngetoryks. Skorzysta z nieobecnoci Cezara, ktry bawi w Galii Przedalpejskiej, i zgromadziwszy wielkie siy ze wszystkich szczepw, chcia uderzy na legiony, rozproszone w rnych stronach po leach zimowych, a zarazem nie dopuci Cezara do poczenia si z wojskami. Ten jednak zmyli jego czujno. Przemkn si z Galii Przedalpejskiej i czc bohaterstwo z odwag awanturnika, dotar do najbliszych legionw, zanim Wercyngetoryks mg si tego domyli. Zacza si wojna krtka, ale tak zaarta jak adna z poprzednich. Cezar mia na koniec godnego siebie przeciwnika. Wercyngetoryks pali wsie i miasta, niszczy wasn ojczyzn, aby wygodzi Rzymian. Nie mogc jednak sprosta im w otwartym polu, da si zamkn w Alesji, miejscu z natury szczeglnie obronnym. Cezar wzi je po dugim obleniu dziki niezwykym robotom inynierskim i rozbi chmar Galw, ktra nadcigna z odsiecz. Tak skoczy si drugi okres wojen galickich. W trzecim nastpia pacyfikacja podbitego kraju. Tumiono, gdzie jeszcze si tlio, zarzewie powstania, dodajc nowe okruciestwa do tylu dawniejszych. Cezar, ktry zyska saw agodnoci benevolentia wci cinie mu si pod piro w De bello Gallico pokonawszy Wenetw, ca starszyzn skaza na mier, a ca

19

ludno msk sprzeda w niewol. W Avaricum z~4jQDQO zaledwie omiuset ludzi uszo z yciem. Bohaterskiej zaodze Uxellodunum obcito rce, Wercyngetoryks, ktry si podda ofiar-rujc siebie za nard, poszed do niewoli, przey sze lat w poniewierce, potem poprowadzono go w tryumfie Cezara i bezlitosnym zwyczajem rzymskim stracono w wizieniu. Ciao wrzucono do kanau, zabra je Tyber. Tak zgin czowiek, ktry stan wrd najdostojniejszych symbolw wolnoci, ktrego pomnik spoglda dzi ze wzgrza Alesji na pola Burgundii, ktrego imi pojawia si w tytule ksiek ocienionych alem za przepada i nieziszczon przyszoci celtyckiej Galii. Cezar przerwa jej historyczny rozwj. Zgadzi nie tylko wiele szczepw, ale i jzyk, obyczaj, religi caego kraju. W sto lat pniej bya to ju prowincja aciskiego ducha, z ktrej wysza Francja. Zarwno zromanizowana Galia jak i aciska Francja odday kulturze europejskiej olbrzymi trybut, trudno jednak pozby si myli o samorodnych moliwociach twrczych kraju, ktry ju w epoce kamiennej mia niepospolit sztuk. Cezar, wojujc w Galii, pilnie ledzi stosunki w Rzymie. Mia tam potnych sprzymierzecw, Pompejusza i Krassusa. W r. 56 triumwirowie odbyli zjazd w Lukce. Pocigno za nimi okoo dwustu senatorw. Postanowiono uzyska od senatu przeduenie dla Cezara namiestnictwa w Galii na nowe piciolecie, oddanie Pompejuszowi obu Hiszpanii na taki sam okres czasu, wysanie Krassusa do Syrii na wojn z Partami; Pompejusz i Krassus mieli by konsulami w r. 55. Pozyskano Cy cer ona, ktry wygosi w senacie wielk mow O prowincjach konsularnych. Pompejusz, oeniony z crk Cezara Juli i niewtpliwie pod jej wpywem, by lojalnym przyjacielem swego tecia. Senat, w ktrym Cezar mia samych wrogw, pod naciskiem opinii uchwala mu zaszczytne podzikowania i raz

20

pitnastodniowe, drugi raz nawet dwudziestodniowe suplikacje po wityniach za zwycistwa w Galii. Lecz w r. 53 zaszy zmiany. Krassus pad w straszliwej klsce pod Karrami, Julia umara, osobiste stosunki Pompejusza z Cezarem zaczy si psu. Rysowaa si coraz ostrzej rnica ich pogldw i charakterw. Rzym ogarna anarchia. Bojwki Klo-diusza i Milona rozpdzay zgromadzenia, groziy senatowi, napaday na urzdnikw, staczay midzy sob bitwy na ulicach miasta i na przedmieciach. W jednej z nich zgin Klodiusz. Okazao si, ilu ten warcho mia przyjaci i stronnikw; jego pogrzeb wywoa rozruchy, w czasie ktrych spona czcigodna kuria, siedziba senatu od pocztku rzeczypospolitej. Stan rzeczy by taki, e wbrew konstytucji wybrano Pompejusza konsulem sine collega, dajc mu woln rk w zaprowadzeniu adu. To mu si udao i Rzym odzyska spokj, jakiego od lat nie zazna. Lecz okazao si tymczasem, e zatarg midzy Pompeju-szem a Cezarem jest nieunikniony. Nie byo dla obu miejsca w Rzymie. Pompejusz mia 56 lat, sawa, zwycistwa, dugie rzdy przyzwyczaiy go do wadzy i pierwszestwa. Dumny, wyniosy, bez wyobrani, o przecitnej i leniwej inteligencji, zepsuty przez wschodni czoobitno i pochlebstwa swoich klientw, ceremonialny i nadty, porusza si ociale i sztywno, jakby na co dzie nosi strj triumfatora, mwi mao, z opuszczonymi powiekami, nie zdradza swoich myli, ktrych sam nie by pewny. Popychany przez wypadki, a jeszcze bardziej przez magnatw, niespokojnych o swoje majtki, sta si podpor optymatw i we wasnym mniemaniu obroc konstytucji przeciw Cezarowi, ktrego uwaa za warchoa i uzurpatora, a wszystkie jego poczynania za intrygi niewypacalnego dunika. Cezarowi psuo reputacj jego otoczenie, w ktrym prym wiedli hultaje,

21

rozpustnicy, marnotrawcy. Cezara uwaano w koach senatorskich za potwora, i c to byo za zdumienie, gdy okaza si zaraz z pocztkiem wojny domowej wyrozumiaym i pobaliwym dla najzacitszych wrogw! Nikt przed nim nie mwi o poszanowaniu przeciwnikw, zwaszcza w wojnie domowej. Midzy krwawymi proskrypcjami Sulii a rwnie okrutnymi Oktawiana Cezar wyrnia si pewn rycerskoci i ludzkoci. Po bitwie pod Farsalos kaza spali archiwum Pompejusza, aby nie mie dowodw przeciw swoim wrogom. Wojna domowa nie skoczya si z porak Pompejusza ani z jego mierci. Wojna aleksandryjska bya epizodem, ktrego bohaterk staa si Kleopatra. Tymczasem resztki si Pompejusza zebray si w Utyce i tam Cezar je rozgromi. Najsilniejszy opr stawiali synowie Pompejusza i Labienus ze swoimi wojskami w Hiszpanii. Pokona ich Cezar w poowie marca 45 r. Zosta mu tylko rok ycia na tryumf i rzdy. Takiego tryumfu Rzym dotd nie widzia. Trwa on cztery dni, kady by powicony innym zwycistwom: pierwszy nad Gali, drugi nad Egiptem, trzeci nad krlem Farnacesem, czwarty nad Jub. Nie byo mowy o Pompejuszu, poniewa nie godzio si odbywa . tryumfu ze zwycistw w wojnie domowej. Bya ona zamaskowana imionami Egiptu, Farnacesa i Juby. Lecz w ostatnim dniu niesiono w pochodzie bro zdobyt na legionach rzymskich i karykatury Katona, co obrazio Rzym, ktry Katona zalicza do bohaterw narodowych. Cezar coraz bardziej drani opini, zwaszcza swoimi godno-ciami, ktre urgay dotychczasowej konstytucji. By doywotnim dyktatorem, nosi na gowie laurowy wieniec (bardzo sobie ceni ten zaszczyt ze

22

wzgldu na ysin), jego posgi stay wrd bogw, mwiono, e chce si obwoa krlem. Opozycja republikaska uknua spisek i 15 marca, w synne Idy Marcowe, roku 44 przed Chr. pad pod sztyletami, jakby na ironi u stp posgu Pompejusza. Tak jak wrd nas, tak i po nas panowa bdzie o Cezarze wielka rnica zda" powiedzia kiedy Cyceron i byy to sowa prorocze. Niedugo po mierci Cezar zosta konsekrowany, czyli ogoszony bogiem, i jako Divus lulius wszed do panteonu rzymskiego. Jego witynia stana na Forum Romanum, w miejscu gdzie zostay spalone na stosie jego zwoki. W modoci Cezar pisa poezje. Znamy je tylko z tytuw. Byy to jakie Laudes Herculis Pochway Herkulesa, Oedipus, nowa wersja niemiertelnego mitu o krlu Edypie, erotyki. Jeszcze pod koniec ycia wrci do wierszy i w r. 46 w drodze z Rzymu do Hiszpanii ukada heksametry o tej podry. Owo Iter, moe rwnie zabawne i malownicze jak synna satyra Horacego o wycieczce do Brundizjum, zgino razem z tamt modziecz twrczoci. Ju badacze rzymscy aowali, e Cezar nie dba o wydanie i zachowanie swoich mw, tak politycznych, jak i okolicznociowych. Wygosi ich wiele w cigu ycia, byy wrd nich bardzo wane, np. mowa wygoszona w debacie senatu nad spiskiem Katyliny, ktrej echo przetrwao w przerbce Salustiusza. Mia saw doskonaego mwcy, ale ju w par lat po jego mierci sd o jego mowach by niepewny, materia o podejrzanej autentycznoci. Podobny los spotka jego listy, ktrych pisa wiele, dyktujc nieraz po cztery do siedmiu jednoczenie, a ktre, gdyby si zachoway, stanowiyby wietne uzupenienie korespondencji Cycerona. Wiadomo jeszcze, e zbiera wspczesne dowcipy i anegdoty, podobnie jak jeden z jego adiutantw, Treboniusz, ktry wyda loci Ciceronis, i e ten zbir nazywa si Dicta col-lectanea, a nawet pisa O

23

gwiazdach De astris, co rwnie poszo w niepami. Mona by panem wiata i sta si bogiem, a mimo to nie ocali swej literackiej pucizny. In transitu Alpium w przejciu przez Alpy, w drodze na wojn galick, Cezar, peen jeszcze ycia umysowego stolicy, uoy rozpraw gramatyczn De analogia, ktr powici Cy-ceronowi, wyznawcy wrcz przeciwnego kierunku. Dotyczyo to sporu o reguy w ywym jzyku. Cyceron by za swobod, Cezar za tradycj i rygorem. Tego si nauczy u swego guwernera. Antonius Gnipho by puryst i w ksieczce De sermone Latino wytyka bdy i przywary jzyka wspczesnego. Cezar nie znosi wyrazw nowych i niezwykych, uywa jzyka oszczdnego a do skpstwa, gardzi ozdobami retorycznymi. Jego proza ma urod nagiego posgu z surowej epoki. Znamy j z dwch dzie, ktre si zachoway: Commentarii de bello Gallico i Commenta-rii de bello dviii. Pamitniki o wojnie galickiej dziel si na siedem ksig, kada obejmuje dzieje jednego roku. To nasuno przypuszczenie, e pisa je jako sprawozdania roczne na uytek senatu i ludu rzymskiego. Wiele jednak przemawia za tym, e powstay od jednego rzutu, w zimie r. 52 na 51, i e wypadki polityczne, ktre sprowadziy wojn domow, przerway mu prac: smej ksigi nie zdy wykoczy. Celem Pamitnikw byo usprawiedliwienie si z zarzutw niepotrzebnej awantury wojskowej, okruciestwa wobec Galw i okazanie sawy, jak okry sztandary rzymskie. Nie po raz pierwszy wdz opisywa swoj kampani. Wrd sawnych poprzednikw mia Cezar Ateczyka Ksenofonta, autora Anabasis, i Ptolemeusza, jednego z generaw Aleksandra Wielkiego. Zna ich oczywicie, ale nie mieli na adnego wpywu. Pisarz, ktry mg si oprze wszechwadnemu wwczas urokowi prozy

24

Cyceroskiej, szed wasn drog. Dawa osobiste przeycia, wizj tej nowej rzeczywistoci, ktrej dowiadczy w Galii, jasny i dokadny obraz zdarze. W Pamitnikach widzimy kraj i zamieszkujce go ludy, wojska rzymskie w dziaaniach bojowych, wybitne jednostki, ukazane w doniosych momentach. Nad wszystkimi gruje indywidualno autora, ktry pisze o sobie: Cezar, jak o kim obcym. Tej formalnej przedmiotowoci odpowiada obiektywizm wewntrzny, sumienny rozkad wiate i cieni, rzetelno w przedstawieniu wypadkw. Uchybia natomiast prawdzie Cezar w motywach walki, ladem wszystkich imperialistw i napastnikw, ktrzy zawsze zmylali pozory wojny obronnej. Nikt si nie przyznawa do wojny zaczepnej. Mwi za szczerze o klskach, ze mia otwartoci wielkiego wodza, ktry jest pewny, e z najwikszego niebezpieczestwa wyjdzie ostatecznie zwycisko. Pamitniki o wojnie galickiej s nie tylko doskona ksik o wysokich wartociach artystycznych, ale i nieopaconym rdem wiadomoci o rzeczach, ktre bez niej pozostayby nieznane. Znajduj si tam strzpy przeszoci narodw, ktre zniky z historii, zanim zdyy j sobie stworzy. S to gbokie szczeliny w mroku, przez ktre dostrzec mona znajomy krajobraz Francji z grami, dolinami, rzekami o nazwach prastarych, zarysy miast i osad istniejcych do dzi pod tym samym lub przeksztaconym imieniem, gromady szczepw, z ktrych niejeden tylko w tym momencie dziejowym zabysn, rzucajc na kart Pamitnikw swe imi po raz pierwszy i ostatni. Wreszcie daje nam Cezar szkic ustrojw, urzdze spoecznych, wierze religijnych, obyczajw w kilku rozdziaach nieporwnanie zwizych, jasnych i dokadnych. Do wielu zagadnie jest on jedynym rdem, a tam, gdzie

25

s inne najpewniejszym. Nakreli obraz przedhistorycznej Brytanii, w relacji oszczdnej, na jak mg sobie pozwoli w krtkim spojrzeniu, ktrym j ogarn, ale kade jej sowo jest promieniem wiata dla dzisiejszych badaczy. Jeli si zway, w jaki sposb zdobywcy, odkrywcy innych krajw, pionierzy, a nawet uczeni, podrujcy po obszarach mao zbadanych, s skonni fantazj uzupenia swoje spostrzeenia, ile popeniaj bdw i jak s gadatliwi, jeli si zway zwaszcza, z jak swobod i lekcewaeniem surowej prawdy zachowywali si w takich wypadkach autorzy staroytni, Cezara trzewo, powcigliwo, wiarogodno zasuguje na podziw najywszy. Kto inny uzupeni dzieo Cezara ksig sm, dajc w niej przebieg wypadkw do wybuchu wojny domowej. Wolno przypuszcza, e by nim Aulus Hirtius, ktry suy pod rozkazami Cezara, nalea do jego gorcych stronnikw, w r. 43 by konsulem i pad pod Mutin w wojnie z Antoniuszem. Pamitniki o wojnie domowej zacza pisa Cezar po bitwie

pod Tapsus, w r. 46 moe sprawy pastwowe, a moe dopiero mier przerwaa mu prac. Podzielono j na trzy ksig i wbrew zwyczajowi autora De bello Gallico, ktry w jednej ksidze za myka dzieje jednego roku. W kilku miejscach tekst jest zepsu ty, gdzie indziej urywa si nag luk, s miejsca jakby nie opracowane, pozostawione w szkicu. Lecz znw te same zalety, ja kie z Wojny galickiej uczyniy rzecz tak wyborn, byszcz i tutaj. Istnieje pewna rnica w nastroju: ton tych pamitni kw jest bardziej osobisty, czasem odezwie si zniecierpliwienie, gniew,

26

szyderstwo; nic dziwnego, skoro mwi si tu o wojnie domowej, o rywalach i wrogach osobistych. Cyceron tak oceni proz Cezara: Naga, prosta i pena wdzi-ku, bez wszelkich ozdb krasomwczych, jakby si pozbya ubra nia. Cezar chcia da innym materia do napisania historii, ale chyba gupiec o to si pokusi, by jego styl ufryzowa; ludzi rozumnych raczej odstraszy od pisania, poniewa w historii nie ma wikszej zalety nad prostot i zwizo". Znalazo si jed nak paru miakw, ktrzy uzupeniali Cezara. Pamitniki o wojnie domowej maj cig dalszy w trzech dzieach bezimiennych: Bellum Alexandrinum, Bellum Africanum i Bellum Hispaniense. Cezar nie mia z tym nic wsplnego, pojawiy si zapewne po jego mierci. Pierwsze: O wojnie aleksandryjskiej, nawizujce do ostatnich zda De bello dviii, napisane z pewnym po lotem, zdradza piro Hirtiusa i by moe od niego pochodzi; Africanum pisa jaki oficer, nieobcy kulturze literackiej, ale niezbyt obrotny w stylu; wojn hiszpask opracowa kto z jeszcze niszym stopniem pisarskim. W tych wszystkich pismach zna wielkie uwielbienie dla Cezara: autorzy, ktrzy suyli pod jego sztan darami, z trudem hamuj entuzjazm dla swojego wodza. Syszy si tu gos samego wojska, ogromnej rzeszy weteranw Cezara, ktrzy jeszcze w staroci, koyszc wnuki na kolanach, nieli w te pczkujce pokolenia legend jego sawy.

27

KSIGA PIERWSZA Pismo Cezara zostao dorczone konsulom. Mimo wszelkich wysikw udao si trybunom z trudem uzyska, by je odczyta no w senacie, ale nie, by otwarto nad nim debat. Konsulowie przedstawiaj oglnie stan rzeczy w pastwie. Konsul Lucjusz Lentulus owiadcza, e nie uchybi swoim obowizkom wobec se natu i rzeczypospolitej pod warunkiem, e kady wypowie swoje zdanie odwanie i stanowczo; jeli za jak dawniej bd si ogldali na Cezara i ubiegali o je go wzgldy, sam o sobie po myli wbrew powadze senatu i on bowiem zna drog do aski i przyjani Cezara. W tym samym duchu przemawia Scypion: Pompejusz pragnie pomc rzeczypospolitej, jeli bdzie mia se nat za sob, lecz jeli zacznie si zwleka i obm yla prodki, niech senat nie liczy na jego poparcie, gdy tego pniej za da. Posiedzenie senatu odbywao si w miecie, lecz Pompejusz by tak blisko, e mowa Scypiona miaa to samo znaczenie co wasne sowa Pompejusza. Day si sysze bardziej umiarkowa ne zdania. Najpierw Marcellus przemawia w tym duchu, e nie naley podejmowa debaty w tej sprawie, dopki nie odbd si zacigi w caej Italii i wojska nie zostan powoane, aby pod ich oson senat mia odwag bezpiecznie i swobodnie postano wi, co zechce. Marek Kalidiusz da, by Pompejusz odszed od swoich prowincji celem uniknicia zbrojnego zatargu: Cezar si obawia, e dwa legiony, ktre mu odebrano, Pompejusz zachowa i utrzyma pod miastem na jego zgub; Marek Rufus z nieliczny mi zmianami popar wniosek Kalidiusza. Tych wszystkich konsul L. Lentulus ostro

28

zwymyla, a wniosku Kalidiusza w ogle nie chcia podda pod gosowanie. Marcellus, zastraszony obelgami, odstpi od swego zdania. Tak wic krzyki konsula, postrach sto-

jcych w pobliu wojsk, pogrki przyjaci Pompejusza sprawiy, e wielu wbrew woli i pod przymusem przyjo wniosek Scypiona. Brzmia on: do okrelonego dnia Cezar ma wojsko rozpuci, a jeli tego nie uczyni, jego postpowanie bdzie uznane za zdrad stanu. Zakadaj weto trybuni ludu - Marek Antoniusz i Kwintus Kasjusz. Natychmiast otwiera si dyskusja nad ich interwencj. Padaj twarde sowa, a kto przemawia ze szczegln zawzitoci, tego najwicej oklaskuj wrogowie Cezara. Pod wieczr zamknito obrady, senatorw za Pompejusz wezwa do siebie, za miasto. Nie szczdzi im pochwa i zachty na przyszo, opieszalszych strofuje i pobudza. Wielu wysuonych onierzy ze starych wojsk Pompejusza zwabia si nadziej nagrd i wyszych stopni, wielu rwnie cigaj z dwch legionw, ktre Cezar odda. W miecie i nawet na komicjum roi si od trybunw, centurionw i weteranw. Spdza si do senatu wszystkich, co byli przyjacimi konsulw, co mieli obowizki wobec Pompejusza i innych, z dawna pokconych z Cezarem: ten krzykliwy tum zastrasza sabszych, podtrzymuje wtpliwych, wikszo traci wrcz mono swobodnej wypowiedzi. Cenzor Lucjusz Piso, a take i pretor Lucjusz Roscjusz owiadczaj, e s gotowi uda si do Cezara, aby go o wszystkim powiadomi, i daj na zaatwienie tej sprawy szeciu dni czasu. Niektrzy nawet s zdania, by przez posw

29

zanie Cezarowi wol senatu. Przeciw tym wszystkim przemawiaj: Konsul, Scypion i Katon. Katona jtrzy zadawniona nieprzyja do Cezara i bl poraki. Lentulus znajduje bodziec w swoich olbrzymich dugach, w nadziei dowdztwa, prowincji, hojnoci ksit, ktrych zrobi krlami, jego otoczenie schlebia mu, e bdzie drugim Sull, rwnie jak tamten wszechwadnym. Scypiona popycha ta sama nadzieja na prowincj i wojska, ktrymi, jak sdzi, podzieli si z Pompejuszem dziki wzom krwi, a take i strach przed sdami, umizgi monych, ktrzy wtedy wiele znaczyli w urzdach i sdach, na koniec wasna prno. Pompejusz za, podjudzany przez wrogw Cezara, i nie chcc, by kto si z nim rwna w godnoci, cakowicie si odwrci od przyjani z Cezarem i pogodzi si ze wsplnymi wrogami, ktrych przewanie sam Cezarowi przysporzy w czasach, kiedy czyo ich powinowactwo. Doskwierao mu rwnie haniebne przywaszczenie dwch legionw, ktre zawrci z drogi do Azji i Syrii i podda pod swoje rozkazy. Dy wic usilnie, by doprowadzi do zbrojnego zatargu. Wszystko zaczyna si dzia nagle i bezadnie. Przyjacioom Cezara nie daj czasu, by si z nim porozumieli, trybuni ludu nie mog si broni ani uy prawa weta, ktre nawet Sulla im zachowa. Ju na sidmy dzie musz myle o swoim ocaleniu, nie jak za dawnych lat, gdy owi synni z gwatownoci trybuni ludu dopiero po omiu miesicach zwykli si byli troska i trwoy o odpowiedzialno za swoje postpowanie. Dochodzi wreszcie do tej ostatecznej uchway, na ktr niegdy senatorowie omielali si dopiero wtedy, gdy ju samo miasto byo w ogniu, a wszyscy stracili nadziej wobec zuchwaoci zbrodniarzy: senat kae konsulom, pretorom, trybunom ludu i tym prokonsulom, ktrzy znajduj si w okolicy Rzymu, czuwa, by

30

rzeczpospolita nie poniosa szkody. Ta uchwaa zostaje spisana 7 stycznia. Od dnia, w ktrym Lentulus zacz swj konsulat, senat mia pi dni na obrady, gdy dwa byy komicjalne, w tak krtkim wic czasie powzito najbardziej doniose i najsurowsze postanowienia o dowdztwie Cezara i tak wysokich dostojnikach jak trybuni ludu. Ci natychmiast uciekaj z Rzymu i udaj si do Cezara. By on wtedy w Rawennie, gdzie oczekiwa odpowiedzi na swoje umiarkowane dania, niepewny, czy poczucie ludzkiej susznoci zdoa doprowadzi do uspokojenia. W nastpnych dniach senat zbiera si za miastem. Pompejusz postpuje zgodnie z tym, co uprzednio owiadczy przez Scypiona: chwali senat za mstwo i stanowczo, twierdzi, e ma w pogotowiu dziesi legionw i e znane mu s niechtne nastroje wrd onierzy, ktrych Cezar nie zdoa nakoni, by stanli w jego obronie lub poszli za nim. Co do innych spraw przedstawia si senatowi nage wnioski: o zacigach w caej Italii; o natychmiastowym wysaniu Faustusa Sulli do Mauretanii; o wypaceniu pienidzy Pompejuszowi ze skarbu pastwa. Zostaje te zgoszony wniosek, by krla Jub uzna za sprzymierzeca i przyjaciela, lecz Marcellus nie pozwala go na razie uchwali. Trybun Filippus sprzeciwia si wnioskowi o wysaniu Sulli We wszystkich innych sprawach zostay spisane uchway

senatu. Osobom prywatnym nadaj prowincje, dwie konsularne, pozostae pretorskie. Syria dostaje si Scypionowi, Galia Lucju-szowi Domicjuszowi; w poufnym porozumieniu wyczaj od losowania Filippa i Kott, ich nazwisk nie wrzucaj do urny. Do pozostaych prowincji posyaj pretorw. I ci nowi namiestnicy nie czekaj

31

nawet, jak to byo dawniej zwyczajem, by lud zatwierdzi im dowdztwo, tylko od razu wkadaj paszcze wodzw i zoywszy lubowanie opuszczaj Rzym. I konsulowie, co si nigdy dotd nie zdarzyo, opuszczaj stolic, a ludzie prywatni, wbrew odwiecznej tradycji, pojawiaj si w miecie i na Kapitolu w otoczeniu liktorw. W caej Italii robi si zacigi, nakazuje zbirk broni; od municypiw wymusza si pienidze, zbiera si je ze wity: wszystkie boskie i ludzkie prawa zostaj pogwacone. Na wiadomo o tym Cezar przemawia do onierzy. Wspomina zniewagi, jakich dozna od swych nieprzyjaci w rnych czasach, od ludzi, ktrzy uwiedli i na ze sprowadzili Pompeju-sza, podsycajc jego zawi i zazdrosn dz sawy, chocia wanie Cezar zawsze sprzyja jego zaszczytom i godnociom i stara si mu ich przysporzy. Skary si na tak gorszcy przykad, jakim jest dla rzeczypospolitej zastraszenie i przemoc wobec trybunw zakadajcych weto. Sulla, mimo e ogooci wadz trybusk ze wszystkiego, pozostawi im jednak to prawo, Pom-pejusz za, ktry pragnie uchodzi za odnowiciela utraconych przywilejw, nawet i to znis. Ilekro nakazuje si wadzom czujno, by rzeczpospolita nie poniosa szkody, ktrym to hasem i dekretem senatu wzywa si lud rzymski do broni, musz zaj szczeglne wypadki: zgubne ustawy, gwaty trybunw, secesja ludu, zajcie wity i wzgrz - podobne zdarzenia w poprzednim wieku opacili wasn zgub Saturninus i Grakchowie. A teraz nic takiego nie zaszo, nawet w myli nikomu nie postao. Na koniec wzywa Cezar onierzy, by od nieprzyjaci bronili czci i godnoci wodza, pod ktrym przez dziewi lat szczliwie suyli pastwu, wygrali wiele bitew, umierzyli Gali i Germani. onierze XIII legionu, ktry by przy nim (ich bowiem cign z pocztkiem zamieszek, reszta jeszcze nie nadesza), zakrzyknli, e s gotowi stan w obronie wodza i

32

trybunw ludu. Poznawszy dobre chci onierzy, rusza z tym legionem do Ari-minum i tam si spotyka z trybunami ludu, ktrzy do zbiegli. Pozostae legiony odwouje z ley zimowych i kae im dy za sob. Zjawia si u niego mody Lucjusz Cezar, ktrego ojciec by legatem u Cezara. Najpierw mwi o tym, z czym przyby, nastpnie owiadcza, e ma od Pompejusza prywatne zlecenia. Powiada, e Pompejusz pragnie si oczyci przed Cezarem, jakoby to, co robi dla dobra rzeczy pospolitej, miao by dla Cezara osobist obraz. Zawsze interes pastwa stawia ponad obowizki przyjani. Cezar te winien z uwagi na swoje wysokie stanowisko powici pastwu wasne namitnoci i gniewy i nie posuwa si w zacitoci wobec swych nieprzyjaci tak daleko, by chcc im szkodzi, wyrzdza szkod rzeczypospolitej. Jeszcze inne tego rodzaju rzeczy mwi na usprawiedliwienie Pompejusza. To samo i niemal dosownie powtarza pretor Roscjusz, owiadczajc, e mwi w imieniu Pompejusza. Byo widoczne, e si to nie przyda na zagodzenie sporu. Cezar jednak, majc przed sob ludzi odpowiednich do wykonania jego zlece, prosi ich obu, by skoro mu przynieli sowa Pompejusza, zechcieli rwnie przekaza Pompejuszowi jego odpowied: moe si uda maym trudem usun wielkie nieporozumienia i ca Itali uwolni od strachu. U niego honor jest zawsze na pierwszym miejscu i od samego ycia waniejszy. Boleje nad tym, e dobrodziejstwa, jakie mu przyzna lud rzymski, nieprzyjaciele chc mu wydrze godzc na jego cze. Skrciwszy mu dowdztwo o p roku, ciga si go do Rzymu, chocia lud uchwali, e moe nieobecny kandydowa na przyszych wyborach. Lecz t ujm znis spokojnie dla dobra rzeczypospolitej. Wysa pismo do senatu z daniem, by wszyscy jednoczenie zoyli bro, ale nawet tego nie uzyska. W caej Italii

33

odbywaj si zacigi, dwa legiony, ktre mu odjto pod pozorem wojny z Partami, zostay zatrzymane, cae pastwo jest pod broni. Do czego to wszystko zmierza, jeli nie do jego zguby? Pjdzie jednak na wszelkie ustpstwa, wszystko zniesie dla rzeczypospolitej. Niechaj Pompejusz wyruszy do swoich prowincji, niech obaj rozpuszcz wojska, niech wszyscy w Italii zo bro, niechaj strach odejdzie od spoeczestwa, potem si odbd wolne wybory, rzdy wrc do senatu i ludu rzymskiego. eby to mona prdzej zaatwi i uwici przysig, niech albo sam Pompejusz si zbliy, albo jemu pozwoli spotka si ze sob; w osobistych rozmowach da si pogodzi wszelkie sprzecznoci. Z tymi zleceniami Roscjusz z Lucjuszem Cezarem docieraj do Kapui, gdzie zastaj konsulw i Pompejusza. Przedstawiaj im dania Cezara. Ci za po naradzie daj im odpowied na pimie i polecaj dorczy j Cezarowi. Tre jej bya nastpujca: Cezar wrci do Galii, ustpi z Ariminum, rozpuci wojsko; gdy to uczyni, Pompejusz uda si do Hiszpanii. Tymczasem, dopki Cezar nie da gwarancji, e dotrzyma przyrzecze, konsu-lowie i Pompejusz nie zawiesz poboru onierzy. Byo niegodziwoci da, by Cezar ustpi z Ariminum i wrci do swojej prowincji, gdy Pompejusz zatrzymuje i prowincje, i cudze legiony; chcie, by Cezar rozpuci wojsko, a samemu robi nowe zacigi; przyrzeka, e si wycofa do prowincji, a nie okreli dnia, ktrego to nastpi; w takim przypadku Pompejusz mgby si nie ruszy z miejsca przez cay czas konsulatu Cezara, a nie byoby w tym adnego kamstwa ani krzywoprzysistwa. Odbierao nadziej utrzymania pokoju i to, e nie byo mowy o konferencji i osobistym spotkaniu. Wobec tego Cezar wysya Marka Antoniusza

34

z Ariminum do Arretium z piciu kohortami, sam z dwiema pozostaje w Ariminum i postanawia tam odby zacig; pojedynczymi kohortami obsadza Pisau-rum, Fanum, Ankon. Tymczasem dostaje wiadomo, e pretor Termus z piciu kohortami trzyma Iguwium i fortyfikuje miasto, e jednak mieszkacy bardzo sprzyjaj Cezarowi - posya wic tam Kuriona z trzema kohortami, ktre mia w Pisaurum i w Ariminum. Na wie o ich zblianiu si Termus, nie ufajc nastrojom miasta, wyprowadza swoje kohorty i umyka. Po drodze onierze go odstpuj i wracaj do domu. Kurion, witany z zapaem, zajmuje Iguwium. To upewnio Cezara, e miasta mu sprzyjaj, ciga wic z garnizonw kohorty XIII legionu i rusza na Auksimum. To miasto trzyma Atiusz, ktry tam wprowadzi swoje kohorty i, rozesawszy po caym Picenum senatorw, czyni zacigi. Na wie o nadejciu Cezara dekurionowie Auksymu schodz si tumnie u Atiusza Warusa i owiadczaj, e nie do nich naley sd w tych sprawach, ale zarwno oni sami, jak i wszyscy mieszkacy nie uwaaj za moliwe zamkn miasto przed Ga-jusem Cezarem, imperatorem, ktry dobrze zasuy si ojczynie swoimi wielkimi czynami, a wic niech Warus sam myli o przyszoci i wasnym niebezpieczestwie. Pod wraeniem tych sw Warus ciga zaog, ktr do miasta wprowadzi, i umyka. Za nim pucia si garstka onierzy z przedniej stray Cezara i zatrzymaa. Gdy zawizaa si potyczka, Warusa wojsko opucio, cz odesza do domu, reszta do Cezara. Wrd nich wzito Lucjusza Pupiusza, centuriona prymipilarnego, ktry w tym samym stopniu suy przedtem pod Pompejuszem. Cezar pochwali onierzy Atiusza, Pupiusza puci wolno, Auksymatom podzikowa, zapewniajc, e nigdy

35

im tego nie zapomni. Gdy o tych zdarzeniach Rzym si powiedzia, taki od razu pad strach, e konsul Lentulus, ktry przyszed otworzy skarbiec, by wypaci pienidze uchwalone Pompejuszowi przez senat, nie otworzywszy schowkw, nagle wszystko porzuci i uciek z miasta. Byy bowiem faszywe pogoski, e Cezar ju si zblia i e widziano jego konnic. Za konsulem pody jego kolega Marcellus razem z wielu innymi urzdnikami. Pompejusz poprzedniego dnia wyszed z miasta i zmierza do legionw odebranych Cezarowi, ktre zakwaterowa na lee zimowe w Apulii. Zacigi w okolicy Rzymu przerwano, wszystkim bowiem zdawao si, e nie ma bezpieczestwa z tej strony Kapui. Tam si wic najpierw gromadz i nabieraj odwagi. Postanawiaj czyni zacigi wrd osadnikw, ktrych posano do Kapui, na podstawie prawa Juliuszowego, a gladiatorw, ktrych tam trzyma Cezar na przeszkoleniu, Lentulus zwouje na Forum, zachca nadziej wolnoci, rozdaje im konie i bierze pod swoje rozkazy. Pniej jego otoczenie przekonao go, e taka rzecz jest przez wszystkich le widziana, rozesa ich wic po domach zwizku obywateli rzymskich w Kampanii, dla obrony. Wyszedszy z Auksimum Cezar przebiega ca ziemi picesk. Wszystkie prefektury w tych stronach przyjmuj go z najwiksz serdecznoci i maj staranie o jego wojsko. Nawet z Cingulum, miasta, ktre zaoy Labienus i wasnym kosztem rozbudowa, przychodz posowie z zapewnieniem, e z ca gorliwoci wypeni wszystko, co rozkae. da onierzy przysyaj. Tymczasem nadciga legion XII. Z tymi wic dwoma rusza na pi-ceskie Askulum. Trzyma je Lentulus Spinter z dziesiciu kohortami. Na wiadomo o zblianiu si Cezara ucieka z miasta, lecz gdy usiuje wyprowadzi

36

kohorty, onierze go opuszczaj. W drodze, majc przy sobie nieznaczn garstk, spotyka Wibu-liusza Rufusa, ktrego Pompejusz wysa do ziemi piceskiej dla podtrzymania ducha wrd ludnoci. Dowiedziawszy si od niego, jak rzeczy stoj w Picenum, Wibuliusz zabiera onierzy, a samego Lentulusa odprawia. Nastpnie z ssiednich okolic ciga jakie tylko moe kohorty z nowych pompejuszowych werbunkw, w tym zagarnia i Lucyliusza Hirrusa, uciekajcego z Kamerinum z szeciu kohortami, ktre tam stay zaog. W ten sposb dochodzi do trzynastu kohort. Prowadzi je wielkimi marszami do Korfinium, do Domicjusza Ahenobarba, i przynosi wiadomo, e Cezar idzie z dwoma legionami. Domicjusz wycign z Alby okoo dwudziestu kohort z Marsw i Pelignw, zamieszkujcych te okolice. Zajwszy Firmum, skd wypdzi Lentulusa, Cezar kae odszuka jego rozproszonych onierzy i czyni zacigi, sam bawi tam jeden dzie dla zaopatrzenia si w zboe i rusza do Korfinium. Przyby tam w chwili, gdy wysane przez Domicjusza kohorty zryway most na rzece o jakie trzy tysice krokw od miasta. Wpad na nie oddzia wywiadowczy Cezara i w lot odpdzi od mostu, tak e z powrotem umkny do miasta. Cezar przeprawi legiony przez rzek i stan obozem tu pod murami Korfinium. Wobec tego Domicjusz posya do Apulii za wielk nagrod ludzi, dobrze znajcych te strony, z listami do Pompejusza, w ktrych prosi i blaga o pomoc: majc do rozporzdzenia dwa wojska i korzystajc z tutejszych wwozw, mona atwo osaczy Cezara i odci mu dowz zboa. "Jeli Pompejusz tego nie uczy-ni, narazi na niebezpieczestwo i mnie samego, i ponad trzydzieci kohort, i wielk liczb senatorw i rycerzy rzymskich." Po czym wygasza do onierzy gorc mow, rozstawia na murach machiny i kademu wyznacza miejsce w obronie miasta. Przemawiajc przed caym wojskiem, obiecuje rozdzia ziemi ze swoich posiadoci, kademu po cztery morgi, a centurionom i

37

wysuonym onierzom odpowiednio wicej.

Z Sulmony, oddalonej od Korfinium o siedem tysicy krokw, nadchodzi wiadomo, e miasto gotowe si podda Cezarowi, lecz przeszkadzaj w tym senator Kwintus Lukrecjusz i Atiusz Pelignus, ktrzy stoj zaog z siedmiu kohortami. Cezar posya tam pi kohort z XIJI legionu pod dowdztwem Antoniusza. Sulmoczycy na widok naszych znakw otworzyli bramy i wszyscy, zarwno mieszczanie, jak onierze, wyszli naprzeciw Antoniusza z owacj. Lukrecjusz i Atiusz rzucili si z murw. Atiusz, przyprowadzony przed Antoniusza, prosi, by go odesano do Cezara. Antoniusz z kohortami i z Atiuszem powraca tego samego dnia, w ktrym wyruszy z Korfinium. Cezar wczy te kohorty do swojego wojska, Atiusza za puci wolno. Po czym wzi si w cigu pierwszych dni do silnego obwarowania obozu, z okolicznych municypiw kaza sprowadzi zboe i czeka na reszt swoich wojsk. W trzy dni pniej nadszed VIII legion, dwadziecia dwie kohorty z nowych zacigw w Galii i okoo trzystu od noryckiego krla. Dla nich zakada drugi obz Z drugiej strony miasta i powierza go Kurionowi. Nastpnych dni postanawia otoczy miasto waem i redutami. Gdy te roboty byy ju na ukoczeniu, wrcili ludzie wysani do Pompejusza. Domicjusz zataja tre listw i na radzie zapowiada ryche zjawienie si Pompejusza z odsiecz: niech wic nikt nie upada na duchu, a wszyscy niech zajm si przygotowaniem rzeczy niezbdnych do obrony miasta. Lecz z kilku zaufanymi prowadzi tajn rozmow i ukada plan ucieczki. Wyraz jego twarzy przeczy gonym sowom, w jego ruchach by popoch i niepokj, zachowywa si inaczej ni dni poprzednich, wci wbrew zwyczajowi na osobnoci ze swoimi ludmi si naradza, a licznych

38

zebra i wiecw unika, duej wic prawdy ani ukry, ani zamaskowa nie zdoa. Pompejusz bowiem odpisa, e nie moe si naraa na najwiksze niebezpieczestwo, tym bardziej e nie za jego rad i wol Domicjusz da si zamkn w Korfinium, niech wic, jeli to moliwe, stara si do przedrze wraz z wojskiem. To za zostao udaremnione przez oblenie i otoczenie miasta szacami Cezara. Gdy si roznioso o zamiarach Domicjusza, onierze, ktrzy byli w Korfinium, wczesnym wieczorem urzdzaj zgromadzenie i przez trybunw wojskowych, centurionw i najgodniejszych spord siebie prowadz rozmowy o tym, e Cezar ich osaczy majc ju way i szace prawie gotowe, a ich wdz Domicjusz, na ktrego sowo zostali, ma zamiar wszystko porzuci i ratowa si ucieczk; i oni wic musz myle o swoim ocaleniu. Z pocztku Marsowie si nie zgadzaj i zajmuj t cz miasta, ktra si wydawaa najbardziej obronna, a takie powstaje wrd nich zamieszanie, e bior si ju do broni. Wkrtce jednak, posawszy tu i wdzie na zwiady, poznaj to, o czym nie wiedzieli, mianowicie zamysy Domicjusza. Zaraz go wyprowadzaj na plac, stawiaj przy nim stra, a sami spord siebie wybieraj posw do Cezara, by mu owiadczy, e s gotowi otworzy bramy, przyj jego warunki i wyda mu ywego Domicjusza. Cezar rozumia, e w jego interesie jest najszybciej zaj miasto i przeprowadzi kohorty do swojego obozu, by nie nastpia odmiana nastrojw przez przekupstwo, przypyw odwagi lub faszywe pogoski (jak to na wojnie czsto wielkie zdarzenia s wywoane maymi); ba si jednak, e z wkroczeniem onierzy w nocnej porze, uatwiajcej swawol, mogoby doj do spldrowania miasta. Przyj wic posw askawie i puci ich z

39

powrotem, nakazujc strzec bram i murw. Sam rozstawia onierzy na waach, nie zostawiajc wolnych miejsc, jak to czyni poprzednio, lecz w nieprzerwanej linii stray i pikiet, eby mieli cis czno ze sob i zajmowali cae okol waw; trybunw wojskowych i prefektw obsya rozkazem, by mieli oko nie tylko na wycieczki, ale nawet na poszczeglnych ludzi wykradajcych si potajemnie z miasta. Nie byo czowieka tak niefrasobliwego lub gnunego, ktry by zasn tej nocy. Wszyscy z takim napiciem oczekiwali wyniku, e myl i wyobrania biegy z przedmiotu na przedmiot: co si stanie z Korfinium, co z Domicjuszem, co z Lentulusem, co z innymi, i jaki bdzie koniec wszystkiego. Okoo czwartej stray Lentulus Spinther woa z muru do naszych pikiet i stray, e chciaby, jeli to moliwe, widzie si z Cezarem. Otrzymawszy pozwolenie, zostaje sprowadzony z miasta, a onierze Domicjusza odstpuj go dopiero wtedy, gdy staje przed Cezarem. Idzie mu o wasne bezpieczestwo, prosi i zaklina, by go Cezar oszczdzi, powouje si na dawn przyja i dobrodziejstwa, ktre mu Cezar wywiadczy. A byy one bardzo wielkie: dziki Cezarowi wszed do kolegium pontyfikw, po preturze otrzyma prowincj Hiszpani, mia jego poparcie, gdy si ubiega o konsulat. Cezar mu przerywa, mwic, e nie na zo wyruszy ze swojej prowincji, ale by si broni przed zniewagami, jakie go spotykaj od wrogw; by trybunw ludu, ktrych z jego powodu wygnano, przywrci do godnoci; by siebie i lud rzymski uwolni od ucisku mniejszoci partyjnej. Ta mowa podniosa Lentulusa na duchu: prosi, by mu wolno byo wrci do miasta, gdzie innym doda nadziei i otuchy tym, co uzyska dla wasnego ocalenia; niektrzy s tak przeraeni, ze nosz si ze zymi zamiarami

40

wobec swego ycia. Otrzymawszy pozwolenie, odchodzi. Cezar skoro wit kae do siebie sprowadzi wszystkich senatorw, synw senatorskich, trybunw wojskowych, rycerzy rzymskich. Piciu byo ze stanu senatorskiego: Lucjusz Domi-cjusz, Publiusz Lentulus Spinther, Lucjusz Cecyliusz Rufus, Sk-stus Kwinktyliusz Warus kwestor, Lucjusz Rubriusz; poza tym syn Domicjusza i kilku innych modziecw, wielka liczba rycerzy rzymskich i dekurionw, ktrych Domicjusz wezwa z muni-cypiw. Gdy ich sprowadzono, Cezar zabrania onierzom ly ich i napastowa, a sam w krtkim przemwieniu wyrzuca im niewdziczno, jak odpacili si za jego wielkie dobrodziejstwa. Po czym puszcza ich wolno. Sze milionw sestercjw, ktre Domicjusz zwiz i umieci w skarbcu miejskim, kwa-tuorwirowie wrczaj Cezarowi, on jednak zwraca je Domicju-szowi, eby si nie wydawao, i jest bardziej powcigliwy, gdy idzie o ycie ludzkie, ni gdy o pienidze - a przecie dobrze wiedzia, e s to pienidze publiczne, dane Pompejuszowi na wypat odu. Od onierzy Domicjuszowych odbiera przysig, jeszcze tego dnia zwija obz i odbywa peny marsz dzienny. Pod Korfinium zabawi wszystkiego siedem dni. Przez ziemie Marucynw, Frentanw, Larynatw zda do Apulii. Pompejusz na wiadomo o tym, co si stao pod Korfinium, wyrusza z Lucerii do Kanusjum, a stamtd do Brundizjum. Kae sobie posa zewszd wojska z nowych zacigw, uzbraja niewolnikw, pastuchw i rozdaje im konie: robi z nich okoo trzystu jezdnych. Lucjusz Manliusz pretor ucieka z Alby z szeciu

kohortami, pretor Rutiliusz Rufus z Tarraciny z trzema; te jednak, zobaczywszy z daleka konnic Cezara, ktr dowodzi Wi-biusz Kuriusz, porzucaj pretora i wraz ze

41

sztandarami przechodz do Kuriusza. Tak samo w dalszej drodze kilka kohort wpada bd na piechot Cezara, bd na oddziay konnicy. Przyprowadzaj mu schwytanego podczas marszu- Numeriusza Magiu-sza z Kremony, dowdc saperw. Cezar odsya go do Pompejusza z nastpujcym zleceniem: poniewa dotd nie wyznaczono spotkania, a sam niebawem dotrze do Brundizjum, jest w interesie pastwa i wsplnego ich dobra przypieszy te rozmowy, nie przyniesie to bowiem takiego poytku, gdy na odlego i przez trzecie osoby zaczn roztrzsa warunki, zamiast wszystko zaatwi w cztery oczy. Odprawiwszy to poselstwo, przychodzi pod Brundizjum z szeciu legionami zwykymi, trzema weteranw i innymi, ktre zabra z nowych zacigw i po drodze uzupeni, Doniicjuszowe bowiem kohorty wprost z Korfinium wyprawi na Sycyli. Okazao si, e konsulowie ze znaczn czci wojsk ju odpynli do Dyrachium, Pompejusz za zosta w Brundizjum z dwudzie-stu kohortami - nie mona byo na pewno dociec, czy uczyni to z braku okrtw, czy dla utrzymania Brundizjum, aby, majc w swych rkach wybrzee Italii i Grecji, panowa nad caym Adriatykiem i z dwch stron prowadzi wojn. Cezar, w obawie, e Pompejusz uzna- za konieczne porzucenie Italii, postanawia zamkn Brundizjum, tak eby nie mona byo wypyn z portu ani go uywa. Zabra si do tego w sposb nastpujcy: gdzie cienina bya najwsza, tam z oba stron wybrzea zacz zrzuca wielkie kamienie i gruz, poniewa w tym miejscu morze byo pene mielizn. Gdy si posunito dalej i nasyp nie mgby si utrzyma w gbszej wodzie, umieci u obu jego kracw podwjne tratwy o powierzchni trzydziestu stp i kad z nich umocowa u czterech rogw czterema kotwicami, aby ich fale nie porway. Do nich doczy tak samo dalsze tratwy rwnej wielkoci. Wszystkie pokrywa ziemi i gruzem, aby bez

42

przeszkody mona byo na nie wchodzi i wbiega przy obronie. Od

czoa i z obu bokw osoni je faszyn i przedpierniami. Co czwart tratw umocni dwupitrow wie, aby atwiej si byo broni od okrtw i poarw. Przeciw temu Pompejusz przysposobi wielkie handlowe statki, ktre zaj w porcie brundyzyjskim. Zbudowa na nich wiee trzypitrowe i, wyposaywszy je w machiny i wszelkiego rodzaju pociski, podpywa pod tamy Cezara, aby porozrywa tratwy i ca robot zniszczy. Co dzie obie strony obrzucay si z bliska kamieniami z proc, strzaami i innymi pociskami. Lecz prowadzc te dziaania, Cezar nie sdzi, e naley si wyrzec myli o pokoju. Chocia bardzo si dziwi, e Magiusz, ktrego wysa do Pompejusza ze swoimi poleceniami, nie wrci, i chocia tyle prb mogo osabi jego zapa i dobre chci, uwaa jednak, e na wszelki sposb trzeba w tym wytrwa. Posya wic do Skry-boniusza Libona na rozmow swojego legata Kaniniusza Rebila, ktry by ze Skryboniuszem z dawna i blisko zaprzyjaniony. Poleca mu nakania Libona do wszczcia rokowa. Przede wszystkim idzie mu o spotkanie z Pompejuszem, wierzy bowiem gboko, e jeli si to uda, uo midzy sob warunki zoenia broni. Ile std chway i szacunku spadoby na Libona, jeliby on sta si twrc i sprawc pokoju! Po rozmowie z Kaniniuszem udaje si Libon do Pompejusza. Wkrtce potem nadsya odpowied, e nie mona bez konsulw prowadzi rokowa, a ci s nieobecni. Po tylu nieudaych prbach Cezar uzna, e trzeba tego w kocu zaniecha i zaj si ju tylko wojn. Roboty, na ktre Cezar powici dziewi dni, byy

43

doprowadzone do poowy, gdy wrciy okrty, odesane przez konsulw z Dyrachium - te same, na ktrych przewieziono tam pierwsz cz wojska. Pompejusz, czy to zaniepokojony robotami Cezara, czy dlatego e od pocztku postanowi ustpi z Italii, zaraz po nadejciu okrtw zaczyna si przygotowywa do przeprawy, aby za tym atwiej powstrzyma atak Cezara i eby w nie wdar si do miasta wanie podczas zaadowywania onierzy, zatarasowuje bramy, zamurowuje ulice i place, na poprzek drg kopie rowy i wbija w nie koy i pale zaostrzone. Zakrywa je lekk faszyn i ziemi, rwnajc z poziomem ulicy, dojazd natomiast i dwie drogi, ktre poza murami prowadziy do portu, zagradza wielkimi belkami ostro zakoczonymi. Nastpnie kae onierzom po cichu wsiada na okrty, na murach za i wieach rozstawia z rzadka lekkozbrojnych spord weteranw, ucznikw i procarzy. Mieli by odwoani umwionym sygnaem, gdy ju wszyscy onierze znajd si na okrtach, i zostawia dla nich w atwo dostpnym miejscu odzie wiosowe. Mieszkacy Brundizjum, rozjtrzeni zuchwalstwem onierzy, a i pogardliwym zachowaniem si samego Pompejusza, sprzyjali Cezarowi. Gdy ju byo wiadomo, e Pompejusz ma odpyn, brundyzyjczycy, korzystajc z tego, e onierze byli w cigym ruchu i zajci przygotowaniami, dawali nam znaki z dachw. Idc za ich wskazwkami, Cezar kae przygotowa drabiny i uzbroi onierzy, eby nie opuci jakiej sposobnoci. Pompejusz pod noc odczepia okrty. Strae rozstawione na murach odwouje umwionym sygnaem, a one znanymi przejciami zbiegaj ku okrtom. Nasi, przystawiwszy drabiny, wdzieraj si na mury, lecz ostrzeeni przez brundyzyjeykw, aby unikali lepego wau i fos, zatrzymuj si i okrn drog, prowadzeni

44

przez mieszkacw, docieraj do portu. Tu udaje si pochwyci dwa okrty z wojskiem, ktre ugrzzy przy grobli Cezara - za pomoc ludzi i galarw cigaj je z powrotem. Cezar wiedzia, e byoby teraz najwaciwsze i z najwiksz korzyci zgromadzi okrty, przeprawi si za morze i ciga Pompejusza, zanim w zdoa si wzmocni zamorskimi posikami, lecz obawia si, e to bardzo dugo potrwa, poniewa Pompejusz cae wybrzee ogooci z okrtw. Nie pozostawao nic innego, jak jczeka na okrty z bardziej oddalonych stron, z Galii, z Picenum, z Sycylii, a to znw ze wzgldu na por roku zapowiadao si trudne i przewleke. Nie chcia rwnie, aby korzystajc z jego nieobecnoci, przeciwnicy zapewnili sobie wierno starych wojsk Pompejusza i obu Hiszpanii, z ktrych jedna miaa wobec Pompejusza obowizki wdzicznoci za wielkie dobrodziejstwa, nie chcia im pozwoli na gromadzenie posikw, konnicy, pozyskanie Galii i Italii. Na razie wic porzuca plan pocigu za Pompejuszem i postanawia ruszy do Hiszpanii, duumwirom za ze wszystkich muni-cypiw nakazuje zbiera okrty i sprowadza je do Brundizjum. Na Sardyni wysya Waleriusza legata z jednym legionem, na Sycyli Kuriona jako propretora z trzema legionami i kae mu zaraz po zajciu Sycylii przeprawi wojsko do Afryki. Sardyni mia wwczas Marek Kotta, Sycyli Marek Katon, Afryk los wyznaczy Tuberonowi. Karalitanie na pierwsz wiadomo o wysaniu do nich Waleriusza, zanim w jeszcze wyruszy z Italii, z wasnego popdu Kott wyrzucaj z miasta. Ten, sdzc, e caa prowincja jest tak samo nastrojona, przeraony ucieka z Sardynii do Afryki. Na Sycylii za Katon naprawia stare okrty wojenne i po rnych miastach rekwirowa nowe.

45

Robi to z wielkim zapaem. W Lukanii i w Bruttium przez swoich legatw bra do wojska obywateli rzymskich, od miast sycylijskich zada pewnej liczby konnicy i piechoty. Majc to wszystko prawie na ukoczeniu, dowiaduje si o wymarszu Kuriona, zwouje zgromadzenie, skary si, e Pompejusz go opuci i zdradzi, e Pompejusz ca t niepotrzebn wojn zacz zupenie nie przygotowany, a na jego i innych interpelacje w senacie zapewnia, e wszystko, co potrzebne, ma w najwikszym porzdku. Tak si wyskarywszy na zgromadzeniu, ucieka ze swojej prowincji. Waleriusz Sardyni, a Kurion Sycyli zastali oprnione przez namiestnikw, gdy si tam ze swoim wojskiem znaleli. Tubero, wyldowawszy w Afryce, zasta na czele prowincji Atiusza Wa-rusa, ktry, jak wyej bya mowa, straciwszy swoje kohorty pod Auksimum. uciek do Afryki, a widzc, e jest nie zajta, samowolnie owadn ni i dokona zacigu, z czego zebra dwa legiony. Uatwia mu to znajomo ludzi i kraju, poniewa par lat wczeniej mia t prowincj jako propretor. Gdy si Tubero zjawi przed Utyka, Warus zamkn przed nim port i miasto, nie pozwoli mu nawet wysadzi na ld chorego syna, lecz zmusi do podniesienia kotwic i wycofania si z tych stron. Zaatwiwszy sprawy, o ktrych wyej bya mowa, Cezar rozmieszcza onierzy po okolicznych municypiach, aby da im czas na wytchnienie, sam za udaje si do Rzymu. Gdy si senat stawi na wezwanie, Cezar wypomina zniewagi, jakich dozna od swoich wrogw. Owiadcza, e nie ubiega si o adne nadzwyczajne godnoci, lecz odczekawszy czas prawem ustanowiony, stara si ponownie o konsulat, co jest dostpne wszystkim obywatelom, i na tym poprzesta. Dziesiciu trybunw ludu postawio wniosek, by mg kandydowa nieobecny, i wniosek przeszed wbrew sprzeciwom wrogw, zwaszcza Katona, ktry ze szcze-

46

gln zaciekoci go zwalcza, starym swoim zwyczajem przecigajc obrady dugimi mowami. To si dziao w obecnoci Pompejusza, ktry by wtedy konsulem. Jeli si Pompejusz nie zgadza, czemu do tego dopuci? Jeli si za zgodzi, czemu nie pozwala mu skorzysta z aski ludu? Wskazuje na wasne umiarkowanie, gdy dobrowolnie zada rozpuszczenia wojsk, skadajc ofiar ze swej godnoci i swego honoru. Tym bardziej jest widoczna zacito jego wrogw, ktrzy, jeli o nich chodzio, odrzucali to, czego od niego dali, i woleli wszcz powszechny zamt ni zrzec si wojsk i dowdztwa. Podkrela zniewag, jak byo wydarcie mu legionw, okruciestwo i zuchwao w ograniczaniu prawa trybunw ludu, przypomina przedstawione przez siebie warunki i nalegania o bezporednie porozumienie, ktre spotkay si z odmow. Z tych wzgldw zwraca si do senatorw z daniem, by podjli sprawy pastwa i razem z nim rzdzili. Jeli si pod wpywem strachu wycofaj, nie bdzie si im narzuca i sam jeden sprawowa bdzie rzdy. Trzeba wysa do Pomp j usza posw z rokowaniami, nie ma on bowiem tych obaw, o jakich niedawno mwi w senacie Pompejusz, e ten, kto posw przyjmuje, stwierdza sw si, a ten, kto ich wysya, zdradza swj lk. To, jak mu si wydaje, byoby cech miernego i sabego ducha. Tak jak w rzeczach wojennych stara si przodowa, tak i w sprawiedliwoci, i susznoci chce innych przewyszy. Senat uchwali wniosek o wysaniu posw, lecz nie znaleziono nikogo, kto by si tego podj; kady si wymawia, przewanie ze strachu. Pompejusz bowiem przed wyjazdem z Rzymu powiedzia w senacie, e tych, co zostan w stolicy, bdzie traktowa tak, jakby byli w obozie Cezara. Trzy dni zeszy na przekonywaniu i wymwkach. Wrogowie Cezara podstawili Lucjusza Metella, trybuna ludu, by zarwno t rzecz przeciga, jak i sprzeciwia si wszystkiemu, co by Cezar

47

przedsiwzi. Przejrzawszy jego zamiary i zmarnowawszy na prno kilka dni, Cezar, aby unikn dalszej straty czasu, pozostawia te sprawy nie zaatwione i wyrusza do Galii Zaalpejskiej. Tam dowiaduje si, e Wibuliusz Rufus, ktrego sam niedawno uwolni pod Korfinium, zosta wysany przez Pompejusza, e i Domicjusz wypyn na zajcie Marsylii z siedmiu okrtami wiosowymi, jakie zarekwirowa u osb prywatnych na wyspie Igilium i w Kosanum i obsadzi wasnymi niewolnikami, wyzwolecami i kolonami, i e nawet wyprawiono nieco wczeniej rodzaj poselstwa, zoonego ze szlacheckich modziecw, ktrzy ze stolicy wracali do domu. Pompejusz przed opuszczeniem Rzymu, przemawiajc do nich, upomina, by nowe umizgi Cezara nie usuny z ich pamici starych dobrodziejstw, jakie Pompejusz ich miastu wywiadczy. Miao to ten skutek, e marsylijczycy -zamknli bramy przed Cezarem, wezwali Albikw, szczep barbarzyski, z dawien dawna zhodowany, a osiady w grach powyej Marsylii, zwieli do miasta zboe z okolicy i wszystkich grodw, uruchomili w miecie warsztaty broni, naprawiali mury, bramy, flot. Cezar zaprosi do siebie z Marsylii pitnastu najprzedniejszych obywateli. Z nimi prowadzi rzecz w tym duchu, by Marsylia pierwsza nie zacza wojny: powinna raczej pj za godnym szacunku przykadem caej Italii ni ulega samowoli jednostki. Dorzuci jeszcze niejedno, co w jego przekonaniu mogo si przyczyni do uzdrowienia umysw. Jego sowa delegaci odnieli do domu, po czym w imieniu wadz tak dali odpowied: widz, e nard rzymski jest podzielony na dwa obozy; nie ich sdem i siami rozstrzygn, ktra strona ma suszno; na czele stronnictw stoj Pompejusz i Cezar, obaj opiekunowie

48

ich miasta: jeden oficjalnie przydzieli im ziemie Wokw, Arekomikw i Helwiw, drugi, zwyciywszy Saliw, odda ich Marsylii i powikszy jej dochody z danin; wobec jednakich dobrodziejstw naley si jednaka wdziczno, nie mog wic wspiera jednego przeciw drugiemu ani wpuci do miasta lub portw. Ledwo zaczto ukady, gdy pod Marsyli zjawia si Domicjusz ze swoimi okrtami. Zostaje przyjty, otrzymuje wadz nad miastem i naczelne dowdztwo. Z jego rozkazu rozsyaj flot w rne strony, api, gdzie tylko mog, statki handlowe i cigaj do portu. Byy one jednak zbyt skpo zaopatrzone w zawory elazne, mocne drzewo i takielunek, uyto ich wic do wyposaenia i naprawy innych okrtw. Zboe, ile si dao znale, sprowadzaj do skadw miejskich, robi te zapasy innych towarw i prowiantw na wypadek oblenia. Oburzony tym Cezar ciga pod Marsyli trzy legiony i postanawia budowa wiee i szopy oblnicze, a w Arelate zamawia dwanacie okrtw wojennych. Zbudowano je i wyekwipowano w trzydzieci dni, liczc od dniar kiedy cito drzewo na budulec. Gdy stany pod Marsyli, odda dowdztwo nad nimi Decymusowi Brutusowi, a legata Gajusa Treboniusza pozostawi przy obleniu miasta. Wrd tych przygotowa i zarzdze wysya do Hiszpanii legata Gajusa Fabiusza z trzema legionami, ktre trzyma na leach -zimowych w Narbonie i okolicy. Kae mu jak najszybciej zaj przecze Pirenejw, ktre w tym czasie obsadza legat Lucjusz Afraniusz. Reszta legionw, ktra zimowaa w odleglejszych stronach, miaa za nimi pody. Fabiusz, stosownie do rozkazu,, w lot zrzuci zaog przeczy i wielkimi marszami ruszy na wojsko Afraniusza. Skoro przyby Wibuliusz Rufus, wysany przez Pompejusza, jak o tym bya mowa, Afraniusz i Petrejusz, i Warron, legaci Pompejusza, z ktrych jeden siedzia w

49

Hiszpanii Bliszej z trzema legionami, drugi w Dalszej, od Przeczy Kastuloskiej do rzeki Anas, z dwoma legionami, trzeci z t sam liczb legionw zajmowa ziemi Wettonw, od rzeki Anas, i Luzy tanie, podzielili midzy siebie obowizki tak, e Petrejusz mia wyj z Luzytanii i przez kraj Wettonw uda si ze wszystkimi swoimi siami do Afraniusza, Warron za mia czuwa nad ca Hiszpani Dalsz z tymi legionami, ktre posiada. Tak rzecz uoywszy, Petrejusz nakaza dostarczanie posikw i jazdy caej Luzytanii, Afraniusz za Celtyberii, Kantabrom i wszystkim plemionom barbarzyskim, ktre sigaj do oceanu. Zebrawszy te posiki, Petrejusz prdko przez kraj Wettonw dociera do Afraniusza i za wspln rad postanawiaj prowadzi wojn pod Ilerd z uwagi na jej dogodne pooenie. Jak wyej powiedziano, byy tam trzy legiony Afraniusza, dwa Petrejusza, poza tym.kohorty cikozbrojne z bliszej prowincji i lekkozbrojne z Hiszpanii Dalszej, razem okoo osiemdziesiciu, a konnicy z obu prowincji okoo piciu tysicy. Cezar wysa do Hiszpanii sze legionw, piechoty posikowej pi tysicy, trzy tysice konnicy, ktra z nim odbya wszystkie poprzednie wojny, i tak sam liczb z podbitej przez siebie Galii byli to ludzie imiennie wzywani ze wszystkich szczepw i najszlachetniejsi, na koniec najlepsi z Akwitanw i grali ssiadujcych z prowincj Gali. Doszy go suchy, e Pompejusz przez Mauretani zda do Hiszpanii i e wkrtce tam bdzie. Natychmiast zacign poyczki u trybunw wojskowych i centurionw i te pienidze rozdzieli midzy onierzy. Mia w tym cel dwojaki: zwiza ze sob centurionw niejako zastawem, a onierzy pozyska szczodrobliwoci. Fabiusz kusi okoliczne gminy przez listy i posw. Na rzece Sikoris zbudowa dwa mosty oddalone od siebie o cztery tysice krokw. Przez te mosty sprowadza

50

pasz, gdy z tej strony rzeki wszystko zostao ju zjedzone w cigu dni ubiegych. W tym samym prawie miejscu robili to samo dowdcy wojsk Pompejuszowych, std wynikay czste utarczki midzy konnymi oddziaami. Raz wyszy tam dwa legiony Fabiusza, aby da oson fura-erom zajtym swoj codzienn robot: przeprawiy si ju przez bliszy most, a tabory wraz z ca konnic postpoway za nimi, gdy nagle gwatowna wichura i powd zerwaa most, odcinajc znaczn cz konnicy. Petrejusz i Afraniusz poznali, co si stao, po drzewie, kamieniach, faszynie, ktre rzeka niosa, i w lot Afraniusz przerzuci cztery legiony i ca konnic przez swj most, blisko miasta i obozu, aby zastpi drog dwom legionom Fabiusza. Na wie o tym Lucjusz Plankus, ktry tymi legionami dowodzi, zmuszony koniecznoci, zajmuje miejsce nieco wzniesione i ustawia si w dwustronnym szyku na dwa fronty, aby nie by osaczonym przez konnic. Tak, przyjmujc bitw z nierwnymi siami, wytrzymuje gwatowne ataki legionw i konnicy. Wtem obie strony widz z daleka znaki dwch legionw, ktre Fabiusz posa przez drugi most na pomoc naszym, liczc, e stanie si to, co si wanie przydarzyo, mianowicie, e przeciwnicy skorzystaj ze sposobnoci i dobrodziejstwa losu, aby si rzuci na naszych. Ze zjawieniem si tych legionw, bitwa ustaje i obie strony odprowadzaj wojska do obozw. W dwa dni pniej przyby Cezar z dziewiciuset jedcami, ktrych wzi sobie jako stra przyboczn. Most zerwany przez burz i jeszcze niezupenie naprawiony kaza w cigu nocy wykoczy. Zbadawszy naturalne pooenie okolicy, zostawia sze kohort dla obrony mostu i obozu razem z caym taborem i nazajutrz wszystkie wojska w potrjnym szyku prowadzi na Ilerd: tam zatrzymuje si pod samym obozem Afraniusza i stojc jaki

51

czas pod broni, daje przeciwnikowi pole na rwninie. Na to Afraniusz wyprowadza swoje wojsko i staje na rodku wzgrza pod swoim obozem. Cezar pozna, e od Afraniusza zaley, czy dojdzie do bitwy, wobec czego rozkada si obozem o jakie czterysta krokw od stp gry. Przed obozem, od strony wroga, kaza wykopa fos na pitnacie stp gbok, ale nie da sypa waw, bo to1 z daleka byoby widoczne i nieprzyjaciele mogliby wpa nagle na pracujcych onierzy i odpdzi ich od robt. Lecz pierwszy i drugi szyk, jak sta od pocztku, tak pozosta pod broni, a w tyle za nimi trzeci szyk pracowa po kryjomu. W ten sposb wszystko ukoczono, zanim Afraniusz spostrzeg, e si obwarowuje obz. Pod wieczr Cezar wyprowadza legiony za fos i tam w zbrojnym pogotowiu przez najblisz noc odpoczywa. Nazajutrz trzyma wojsko za fos, a poniewa materiau trzeba byo szuka daleko, zachowuje na razie ten sam porzdek robt; poszczeglne boki obozu wyznacza poszczeglnym legionom i kae kopa dalsze fosy tej samej wielkoci; pozostae legiony w lekkim uzbrojeniu ustawia naprzeciw nieprzyjaciela. Afraniusz i Petrejusz, aby nas zastraszy i przerwa roboty, podprowadzaj swoje wojska do podna gry, zaczepiaj i nkaj naszych ludzi. Lecz Cezar nie przerywa roboty, ufny w oson trzech legionw i obronno fosy. Ci za, niedugo zabawiwszy i niedaleko wysunwszy si od podna gry, odprowadzaj z powrotem wojska do obozu. Na trzeci dzie Cezar otacza si waem i kae sprowadzi tabory i reszt kohort, ktre zostawi w dawnym obozie. Midzy miastem Ilerd a najbliszym wzgrkiem, gdzie Petrejusz i Afraniusz rozbili obozy, bya rwnina szeroka na jakie trzysta krokw, a porodku tej przestrzeni niewielki pagrek; Cezar by pewny, e gdyby go zaj i obwarowa, odciby przeciwnikw od miasta i wszystkich zapasw, ktre oni zwieli do Ilerdy. W tej

52

nadziei wyprowadza z obozu trzy legiony i uszykowawszy je w dogodnym miejscu, kae przedchorgiewnym jednego z legionw zaj biegiem w pagrek. Ledwo to spostrzeono, zostaj tam w lot wysane krtsz drog kohorty Afraniusza, majce posterunki przed obozem. Zawizuje si bitwa. Ludzie Afraniusza, poniewa wczeniej dobiegli do pagrka, odparli naszych, a gdy jeszcze nadeszy im posiki, nasi musieli si cofn pod znaki legionw. onierze nieprzyjacielscy walczyli w ten sposb, e najpierw podbiegali z wielkim impetem, miao zajmowali pozycj, lecz nie bardzo pilnowali porzdku i bili si nie w zwartych szeregach, ale luno rozproszeni: pod lada przewag ustpowali, cofali si bez sromu, przejwszy od Luzy tanw i innych barbarzycw ten niejako barbarzyski rodzaj walki. Nieraz si tak dzieje, e onierz po dugim pobycie w pewnym kraju nasika jego zwyczajami. To zmieszao naszych, nie obytych z tym rodzajem walki: zdawao si bowiem, e s osaczeni, gdy poszczeglni przeciwnicy zabiegali im z otwartego boku. Sami za uwaali, e nie godzi si rozlunia szeregw ani odstpowa sztandarw, ani bez wanej przyczyny porzuca zajtej pozycji. W kocu, gdy zamt ogarn przedchorgiewnych, legion, znajdujcy si na tym skrzydle, nie dotrzyma placu i cofn si na pobliski wzgrek.

53

Skoro popoch wdar si we wszystkie prawie szyki, co si stao wbrew dobrej sawie i zwyczajowi, Cezar, zagrzawszy onierzy, prowadzi na pomoc dziewity legion i przeciwnika, cigajcego naszych z tak zuchwa zacitoci, zatrzymuje, zmusza do odwrotu i cofnicia si pod oson murw Ilerdy. Lecz onierze dziewitego legionu, pragnc zablini doznan porak, uniesieni zapaem, nierozwanie zapdzili si za uciekajcymi a na stok gry, na ktrej stoi Ilerda. Nie zdyli si wycofa, gdy tamci przeszli do natarcia, korzystajc z wysokiej pozycji. Byo to miejsce spadziste, z obu stron strome i tak wskie, e trzy kohorty rozstawione w szyku bojowym cakowicie je wypeniay, nie mona wic byo ani posikw podesa z ktrego boku, ani konnica nie moga si przyda w potrzebie. Stok za od miasta schodzi agodn pochyoci na przestrzeni okoo czterystu krokw. Tdy mogli si wycofa nasi, ktrych tak daleko ponis nierozwany zapa. Przyszo im walczy w najgorszych warunkach, bo i w ciasnocie, i w dole, gdzie aden pocisk z gry nie pada na prno. Trzymali si jednak mstwem i wytrwaoci, nieczuli na rany. A tamtym przybywao si, gdy coraz dosyano im wiee kohorty z

54

obozu przez miasto i zdrowi zastpowali wyczerpanych. To samo musia robi i Cezar, posyajc nowe kohorty dla zluzowania tych, co z si opadli. Tak walczono bez przerwy pi godzin. Nasi coraz bardziej uginali si pod przewaajc liczb i zuyli ju wszystkie pociski, wreszcie dobyli mieczw i uderzyli na kohorty stojce w grze: kilka z nich rozbili, reszt zmusili do ucieczki. Odepchnwszy ich pod mury, a czciowo wpdziwszy w popochu do miasta, uzyskali atwy odwrt. Konnica za nasza, znajdujca si po obu bokach, chocia staa w dole, potrafia jednak z najwyszym mstwem wjecha na gr i uwijajc si midzy dwoma szykami, zapewnia naszym wygodniejszy i bezpieczniejszy odwrt. Taka bya ta bitwa, prowadzona e zmiennym szczciem. Z naszych w pierwszym starciu pado okoo siedemdziesiciu, wrd nich Kwintus Fulginiusz, pierwszy centurion XIV legionu, dziki niepospolitemu mstwu wyniesiony na to stanowisko z niszych stopni. Rannych byo ponad szeciuset. Z ludzi Afraniusza polego ponad dwustu onierzy, czterech centurionw i Tytus Cecyliusz, centurion prymipilarny. Kada ze stron sobie przypisywaa zwycistwo: afranianie, chocia w powszechnej opinii uchodzili za sabszych, szczycili si, e tak dugo dotrzymali pola w walce wrcz i znieli pierwsze natarcie i e od pocztku zajmowali pagrek, ktry by przyczyn bitwy; nasi natomiast powoywali si na fakt, e w nierwnym polu i z nierwnymi siami wytrzymali piciogodzinn bitw, e z mieczami w rku wdarli si na gr i e zajwszy tam pozycj, zmusili przeciwnikw do odwrotu i wpdzili do miasta. Pagrek, o ktry toczya si bitwa, ludzie Afraniusza silnie obwarowali i obsadzili zaog. W dwa dni pniej przyszo niespodzianie nowe niepowodzenie. Zerwaa si nawanica, jakiej nigdy w

55

tych stronach nie pamitano. Ze wszystkich gr spyny niegi, rzeka wezbraa, w jednym dniu zerwaa oba mosty zbudowane przez Fabiusza. Wyniky std wielkie kopoty dla wojska. Jak bowiem wyej podano, obozy znajdoway si midzy dwiema rzekami, Sikoris i Cin-ga, oddalonymi od siebie o trzydzieci tysicy krokw, a skoro teraz adnej z nich nie mona byo przej, wszyscy musieli toczy si w tej ciasnocie. Ani gminy, ktre si przyczyy do Cezara, nie mogy dostarcza zboa, ani ci z naszych, co troch dalej poszli za pasz, nie mogli wrci zza rzek, ani wielkie transporty z Italii i Galii nie mogy dotrze do obozu. By za czas bardzo trudny: zboa nie byo w spichlerzach, a na polach jeszcze nie dojrzao, nie miay go rwnie gminy okoliczne, gdy Afra-niusz prawie wszystko zwiz do Ilerdy, a co jeszcze zostao, Cezar ju dawno zuy. Bydo (najblisza pomoc w niedostatku) z caego ssiedztwa odesano z powodu dziaa wojennych w dalsze strony. Nasze oddziay, wychodzce na zbieranie paszy lub zboa, byy cigane przez lekkozbrojnych Luzy t ano w i cetratw z Hiszpanii Bliszej, dobrze znajcych te okolice i z atwoci przepywajcych rzek na pcherzach, w ktre, powszechnym u nich zwyczajem, zaopatruj si idc do wojska. Tymczasem u Afraniusza byo wszystkiego pod dostatkiem. I pasz mia w wielkiej obfitoci, i moc zboa, o ktre si zawczasu postara i ktre zwiz do Ilerdy, a jeszcze mu wci znoszono z caej prowincji. Te wygody zapewnia bez adnego niebezpieczestwa most pod Ilerd oraz nietknite zarzecze, dokd Cezar nie mia w ogle dostpu. Powd trwaa kilka dni. Cezar stara si naprawi mosty, ale nie pozwalaa mu na to wezbrana rzeka, a i kohorty nieprzyjacielskie rozstawione na brzegu przeszkadzay w robocie, tym bardziej e sprzyja im

56

ukad naturalny rzeki i jej wysokie wody, a mieli i t przewag, e z caego brzegu mogli rzuca pociski w jedno miejsce, i to wskie. Byo trudno pracowa na bystrym nurcie i jednoczenie osania si od pociskw. Donosz Afraniuszowi, e nad rzek stany wielkie posiki przeznaczone dla Cezara. Byli tam ucznicy z Rutenw, jedcy z Galii z mnstwem wozw i taboru, jak zwyczajnie u Galw. Byli poza tym ludzie rozmaici, okoo szeciu tysicy z niewolnikami i dziemi. Szli bez adu, bez dowdztwa, jak kto chcia, wolni od trwogi, w swobodzie dawnych czasw i bezpiecznych drg. Bya tam i szlachetna modzie, synowie senatorw i rycerzy, byy poselstwa od miast, byli i wysannicy Cezara. Rzeki ich zatrzymay. Na ich zgub wyrusza noc Afraniusz z ca konnic i trzema legionami. Jedcy przodem wysani wpadaj na niczego si nie spodziewajcych. W lot jednak konni Galo wie zbroj si i staj do bitwy. Dopki mona byo walczy w rwnym boju, wytrzymali w swej szczupej liczbie przewaajce siy wroga, lecz gdy ukazay si znaki legionw, wycofali si z maymi stratami w pobliskie gry. Ta bitwa przyniosa naszym zbawienn zwok: mieli czas przenie si na wzgrza. Stracilimy w tym dniu okoo dwustu ucznikw, kilku jedcw, niewielk liczb ciurw i zwierzt jucznych. Przez te wypadki wzrosa droyzna, wpywa na ni bowiem nie tylko biecy niedostatek, ale i lk przed przyszoci. Cena za jeden modius dosza ju do pidziesiciu denarw, brak zboa zmniejsza siy onierzy, a trudnoci zwikszay si z kadym dniem. Tak wic w kilka dni nastpia wielka zmiana pooenia i los ku temu si przechyla, e nasi mieliby cierpie brak naj-konieczniejszych rzeczy, a tamci obfitowa we wszystko i growa nad nami. Gminom, ktre si opowiedziay za nim, Cezar nakaza dostarczy byda w braku zboa, rozesa sub z taborw po dalszych okolicach i wszelkimi rodkami stara si zaradzi biedzie.

57

Afraniusz, Petrejusz i tch przyjaciele rozpisywali si o tym wszystkim w listach do swoich stronnikw w Rzymie obszernie i z przesad. Niejedno plotka zmylia, tak e wydawao si, jakoby wojna bya na ukoczeniu. Gdy te listy i wieci dotary do Rzymu, zaczto si cisn do domu Afraniusza z gratulacjami. Wielu wyjechao z Italii do Pompejusza - jedni, chcc pierwsi przynie takie nowiny, drudzy, aby nie wygldao, e czekaj na wynik wojny, i eby si nie zjawi na ostatku. Wszystkie drogi byy obsadzone przez pieszych i jezdnych Afraniusza, mostw nie dao si naprawi. W tej ostatecznoci Cezar kae budowa statki, z jakimi zapozna si w Brytanii. Kil i szpgi robio si z lekkiego drzewa, reszt kaduba z wikliny i okrywao si skrami. Gdy byy gotowe, przewozi je noc na poczonych wozach o dwadziecia dwa tysice krokw od obozu i na tych statkach przeprawia przez rzek onierzy, ktrzy znienacka zajmuj pagrek tu nad brzegiem. Zanim si nieprzyjaciel spostrzeg, ju go obwarowano. Tam przerzuca nastpnie jeden legion i w dwa dni buduje most, prowadzc roboty z obu stron jednoczenie. Mg wreszcie da bezpieczn drog transportom i tym, co wyszli na poszukiwanie zboa, i sprawa wyywienia si poprawia. samego dnia przerzuci za rzek znaczn cz konnicy. Napadszy znienacka na beztrwonych i rozproszonych furae-rw Afraniusza, nasi jedcy uprowadzaj moc zwierzt i ludzi, a gdy wysano przeciw nim lekkie kohorty, dziel si zrcznie na dwie grupy - jedna osania zdobycz, druga stawia czoo napastnikom. Tamci uciekaj, ale jedna z kohort, ktra zbyt zuchwale wysuna si noa szyk bojowy, zostaje odcita, otoczona i wybita do nogi. Nasi jedcy cali i zdrowi, z wielk zdobycz, przez ten sam most, ktrym przeszli,

58

wracaj do obozu. Gdy si to dzieje pod Ilerd, Marsylijczycy, za rad Domicjusza, spuszczaj na morze siedemnacie wielkich okrtw, z ktrych jedenacie o krytych pokadach. Dodaj jeszcze wiele nn j-szych statkw, aby nasz flot ju sam liczb przerazi. Wsadzaj na statki mnstwo ucznikw, mnstwo Albikw, o ktrych wyej bya mowa, zachcaj ich nagrodami i obietnicami. Cz statkw zastrzega sobie Domicjusz i obsadza je kolonami i pastuchami, jakich zabra ze sob. Z tak wyposaon flot, bardzo dufni, wypywaj przeciw naszym okrtom, ktrymi dowodzi Decimus Brutus. Stay one u wyspy lecej na wprost Marsylii. Brutus daleko nie dorwnywa im liczb okrtw, za to Cezar przydzieli mu wybranych ze wszystkich legionw najdzielniej-Izych onierzy, przedchorgiewnych, centurionw, ktrzy sobie t sub sami wyprosili. Przygotowali oni elazne haki i oski, zaopatrzyli si w wielk liczb dzid, oszczepw i innych pociskw. Na wie o zblianiu si nieprzyjaciela wyprowadzaj okrty z przystani i zawizuj bitw. Z obu stron walczono z wielk odwag i zacitoci, Albikowie mao co ustpowali naszym w dzielnoci - twardzi grale, zaprawieni do broni. Rozstawszy si dopiero co z Marsylijczykami, pamitali ich wiee obietnice, a znw pasterze Domicjusza, podnieceni nadziej wolnoci, starali si w oczach pana okaza gorliwo. Majc szybkie statki i doskonaych sternikw, Marsylijczycy wymykali si i unikali spotkania, a jeli tylko mieli do wolnej przestrzeni, rozwijali si w dugi szereg, aby nas otoczy, albo w kilka statkw napadali na pojedyncze z naszej floty, albo przepywali tak blisko, by nam obrywa wiosa, i dopiero gdy bezporednie starcie byo nieuniknione, odwoywali si ju nie do zrcznoci sternikw i do forteli, ale do mstwa swoich grali. U nas nie byo ani tak wywiczonych wiolarzy,

59

ani tak dowiadczonych sternikw: przeniesieni nagle ze statkw handlowych, nie znali nawet nazw osprztu, nie mogli sobie rwnie poradzi z powolnoci tych cikich okrtw. Zbudowane bowiem naprdce z mokrego drzewa, nie byy zdolne do zwinnych obrotw. Lecz skoro nadarzya si sposobno do bezporedniego starcia, bez wahania rzucali jeden statek przeciw dwom, przycigali je elaznymi hakami, walczyli na obie strony, wreszcie wskakiwali na pokad nieprzyjaciela, czynili rze wrd Albikw i pastuchw, zatapiali okrty, inne razem z zaog chwytali, reszta ucieka do portu. Marsylijczycy stracili w tym dniu dziewi okrtw razem z tymi, ktre si dostay w nasze rce. Dowiaduje si o tym Cezar pod Ilerd. A wanie z napraw mostu nastpia szybka odmiana losu. Przeciwnicy, nastraszeni mstwem naszych jedcw, ju mniej swobodnie, mniej odwanie grasowali; czasem odsuwali si niedaleko od obozu, aby mie prdki odwrt, i szukali paszy na szczupej przestrzeni, kiedy indziej dalekim okreniem omijali nasze strae i konne placwki, za lada porak, a nieraz na sam widok konnicy, choby z daleka, w poowie drogi porzucali wszystko i uciekali. W kocu przez kilka dni wcale si nie pokazywali, a potem wbrew powszechnemu zwyczajowi wychodzili na fura noc. Tymczasem Oskijczycy i podlegli im Kalagurytanie wysyaj do Cezara z obietnic, e si poddadz pod jego rozkazy. Za ich przykadem id Tarakoczycy i Jacetanie, i Ausetanie, a w kilka dni pniej Ilurgawoczycy, ktrzy granicz z rzek Hiberus. Od wszystkich da, by go zaopatrywali w zboe. Przyrzekaj i zaraz zaczynaj je zwozi, cignwszy zewszd, jakie si dao, zwierzta juczne. Na wiadomo o stanowisku swojej gminy kohorta Ilurgawoczykw opuszcza Afraniusza i przechodzi do Cezara. Wielka naraz zmiana pooenia. Zbudowanie mostu,

60

przyczenie si piciu wielkich gmin, usprawnienie dostaw zboa, rozwianie si pogosek o legionach, ktre rzekomo prowadzi Pompejusz przez Mauretani na pomoc Afraniuszowi - to wszystko miao ten skutek, e wiele z odleglejszych gmin opowiedziao si za Cezarem, porzucajc Afraniusza. Przeciwnicy byli przeraeni. Cezar z tego korzysta i aby konnica nie musiaa zawsze nakada tyle drogi przez most, wybiera stosowne miejsce, kae kopa rowy szerokoci trzydziestu stp, do nich odprowadza cz wd Sikoris i uzyskuje brd na rzece. Afraniusz i Petrejusz bardzo si zlkli, e zostan cakiem odcici od zboa i paszy wobec znakomitej przewagi, jak Cezarowi dawaa konnica. Postanawiaj sami ustpi i przenie wojn do Celtyberii. Przemawiao za tym i to, e u barbarzycw imi Cezara byo raczej nieznane, a Pompejusza albo si bali, jeli w poprzedniej wojnie stali po stronie Sertoriusza, albo go kochali, jeli wtedy byli mu wierni i za swoj wierno obsypani dobrodziejstwami. Tam wic nasi przeciwnicy spodziewali si licznej jazdy i wielu innych posikw i zamylali wojn przecign do zimy w dogodnym terenie. Nakazuj wic ciga statki z caej rzeki Hiberus i odprowadza do Oktogezy, miasta nad Hiberem w odlegoci trzydziestu tysicy krokw od obozu. W tej czci rzeki robi most z poczonych statkw i przerzucaj dwa legiony na drugi brzeg Sikoris. Dookoa obozu sypi wa na dwanacie stp. Zwiadowcy donieli o tym Cezarowi. Najwyszym wysikiem onierzy, ktrzy dzie i noc pracowali nad odwrceniem rzeki, zdoano osign tyle, e jedcy, chocia z wielkim, mozoem, mogli jednak i odwaali si przechodzi rzek, pieszym natomiast woda sigaa do barkw i powyej piersi, a bystro nurtu bya rwnie niebezpieczna jak gboko. Wtem przyszy

61

jednoczenie dwie nowiny: e most na Hiberze jest ju na ukoczeniu i e w Sikoris znaleziono brd. Tamci uznali, e trzeba si pieszy z wymarszem. Zostawiwszy w Ilerdzie zaog z dwch kohort posikowych, ze wszystkimi siami przeprawiaj si przez Sikoris i cz si w jednym obozie z dwoma legionami, ktre ju wczeniej przerzucili. Cezarowi pozostawao tylko nka i szarpa pochd nieprzyjaciela podjazdami konnicy. Nasz most zmusza do tak wielkiego okrenia, e tamci znacznie krtsz drog mogli dotrze do Hiberu. Wysani jedcy przechodz rzek i gdy Petrejusz i Afraniusz o trzeciej stray zwinli obz, pojawiaj si nagle na jego tyach, szerz zamieszanie, opniaj i utrudniaj pochd. O wicie ze wzgrzy przylegych do obozu Cezara mona byo widzie, jak nasza konnica naciera gwatownie na ich tylne stra-J:e, jak zatrzymuje i odrywa od reszty wojsk ostatnie szeregi, a kiedy wszystkie kohorty odwracaj si do ataku, umyka z pola i niebawem znw nastpuje im na pity. Po caym obozie gromadzili si onierze i ubolewali, e nieprzyjaciela z rk si wypuszcza, e si niepotrzebnie wojn przedua. Przychodzili do centurionw i trybunw wojskowych i zaklinali, eby powiedzieli Cezarowi: "niech si nie oglda na ich trudy i niebezpieczestwa, poniewa s gotowi, mog i maj odwag przej rzek tak samo jak konnica". Cezar wzdraga si rzuca wojsko w nurt rzeki przy tak wysokim stanie wody, ale, poruszony ich zapaem i okrzykami, uzna, e trzeba sprbowa. Ze wszystkich centurii kae wybra sabszych onierzy, ktrych odwaga albo siy nie sprostayby zadaniu, i zostawia ich razem z jednym legionem jako zaog obozu. Reszt legionw bez cikiego uzbrojenia wyprowadza i ustawiwszy w grze i w dole rzeki wielk liczb zwierzt jucznych, przeprawia wojsko na drugi brzeg. Tylko niewielu znis prd, ale konnica ich wyowia i uratowaa, tak e nikt nie zgin.

62

Zaraz po przeprawie ustawia szeregi i prowadzi je w potrjnym szyku. A taki zapa by w onierzach, e chocia tyle czasu zabraa im rzeka i musieli nadrobi sze tysicy krokw, przed dziesit godzin dnia docignli tych, co wyszli o trzeciej stray nocnej. Zobaczywszy ich z daleka, Afraniusz z Petrejuszem przerazili si t niespodziank tak, e zajli wzgrza i uszykowali si do bitwy. Cezar da wojsku wytchn na polu, aby nie rzuca do walki wyczerpanych onierzy, gdy jednak tamci ruszyli naprzd, poszed w trop za nimi i nka ich po drodze. Musieli stan obozem wczeniej, ni zamierzali. Byy bowiem blisko gry i o pi tysicy krokw dalej szoby si trudnym wwozem. Mieli ch wej w te gry i uwolni si od konnicy Cezara, a obsadziwszy wwozy zatrzyma nasz pochd, podczas gdy sami bezpiecznie i spokojnie dotarliby do Hiberu. Powinni si byli na to way i doprowadzi do skutku wszelkimi sposobami, lecz zmczeni caodzienn walk i drog, odoyli rzecz do jutra. Cezar te zakada obz na najbliszym wzgrzu. Okoo pnocy nasi jedcy przyapali afranianw, ktrzy w poszukiwaniu wody zapucili si troch za daleko, i od nich dowiedzia si Cezar, e wodzowie nieprzyjacielscy po cichu wyprowadzaj wojsko. Zaraz kae da sygna do zwijania obozu. Posyszawszy u nas zgiek, tamci odwouj wymarsz w obawie, e im przyjdzie walczy wrd nocy, pod ciarem bagau, albo e konnica Cezara zamknie ich w wwozach. Nazajutrz Petrejusz z garstk jedcw rusza potajemnie na zwiady. W tym samym celu Cezar posya Lucjusza Decydiusza Saks z niewielkim oddziaem. Kady z nich to samo donosi: pi tysicy krokw idzie si rwnin, po czym nastpuje okolica dzika i grzysta. Kto pierwszy zajmie wwozy, bdzie dla fraszk nie dopuci przeciwnika. Petrejusz i Afraniusz zwoali rad wojenn, by si

63

zastanowi nad por wymarszu. Wielu doradzao i noc: mona dotrze do wwozw, zanim si kto spostrzee. Inni, powoujc si na wczorajszy alarm nocny w obozie Cezara, twierdzili, e niepodobna wyj po kryjomu. W nocy - mwili - jedcy Cezara wszdzie si krc, pilnuj drg i caej okolicy, a nocnych bitew naley unika, bo w wojnie domowej lada popoch sprawia, e onierz raczej trwog daje si powodowa ni przysig. Za dnia natomiast dziaa poczucie wstydu, gdy si wie, e wszystkie oczy patrz, a take postrach trybunw wojskowych i centurionw: tym si onierzy trzyma w karbach i zmusza do posuszestwa. Bezwzgldnie trzeba si za dnia przedziera: chocia nie obejdzie si bez pewnych strat, gwne jednak siy dotr nietknite na miejsce przeznaczone. To zdanie zwyciyo, postanowiono wyruszy nazajutrz o wicie. Cezar zbadawszy okolic, z pierwszym brzaskiem wyprowadza wojsko z obozu i cignie dalekim okreniem po bezdroach. Drogi bowiem idce do Hiberu i Oktogezy byy odcite przez lecy naprzeciw obz wrogw. Musia przechodzi przez wielkie i niedostpne kotliny, w wielu miejscach staway na przeszkodzie urwiste skay, gdzie onierze podawali sobie or z rk do rk i szli nie uzbrojeni, jedni drugich podnoszc do gry. Tak odbyli znaczn cz drogi. Nikt si jednak nie cofa przed tymi trudami, w przekonaniu, e wszystkie kopoty si skocz, jeli zdoaj odci nieprzyjaciela od Hiberu i dostaw zboa. onierze Afraniuszowi radonie wybiegli z obozu, aby si nam przypatrzy i urga, e przycinici godem uciekamy z powrotem pod Ilerd. Szlimy bowiem w innym kierunku, ni to byo naszym zamiarem, i wydawao si, e idziemy w przeciwn stron. A ich wodzowie nie szczdzili sobie pochwa, e zostali w

64

obozie. Utwierdzali si w tym mniemaniu, wiedzc, e wyruszylimy spod Ilerdy bez zwierzt jucznych i taboru, i byli pewni, e nie zdoamy znie duej niedostatku. Lecz skoro zobaczyli, e nasze wojsko skrca powoli na prawo, a przednie strae ju mijaj ich obz, nikt nie by tak opieszay i gnuny, by nie sdzi, e trzeba natychmiast wyj i zabiec nam drog. Wezwano do broni i wszystkie siy, z wyjtkiem paru kohort zostawionych na stray, podyy prosto do Hiberu. Wszystko zaleao od szybkoci: kto pierwszy zajmie wwozy i gry. Lecz Cezara opniay trudne drogi, Afraniusza za nkajca go nasza konnica. U nich jednak rzeczy tak stay, e jeliby pierwsi dotarli do gr, uniknliby wprawdzie niebezpieczestwa, ale za to przepadyby im wszystkie tabory i kohorty pozostawione w obozie: odcitym przez wojska Cezara nie mogliby w aden sposb przyj z odsiecz. Pierwszy zakoczy ten wycig Cezar i zszedszy z wysokich ska na rwnin, ustawi si w szyku bojo wym, oczekujc nieprzyjaciela. Afraniusz, majc na tyach nasz konnic, a przed sob widzc wrogie szeregi, dopada jakiego wzgrza i tam staje. Std wysya cztery kohorty cetratw na gr najwysz w caej okolicy. Kae im biec pdem i zaj j, aby sam mg pniej tam si przenie z caym wojskiem i zmieniwszy kierunek przej grami do Oktogezy. Cetraci biegli zakolem, co zobaczywszy nasza konnica wpada na nich, tamci ani przez chwil nie mog si opiera jej przemocy, zostaj otoczeni i w oczach obu wojsk wybici do nogi. Nadarzaa si sposobno dobrze rzecz poprowadzi. Jako nie uszo uwagi Cezara, e wojsko, przeraone klsk, na ktr patrzyo wasnymi oczami, nie jest zdolne do oporu, zwaszcza otoczone ze wszystkich stron przez konnic i wystawione na walk w rwnym i otwartym polu. Wszyscy domagali si od Cezara, by

65

wyda bitw. Przybiegali do legaci, centurionowie, trybuni wojskowi. onierze - mwili - s jak najbardziej gotowi, a u tamtych strach a nadto widoczny: ani swoim nie popieszyli na pomoc, ani si nie ruszyli ze wzgrza, zaledwie zdoali wytrzyma atak konnicy, a teraz stoczeni, ze sztandarami zebranymi w jedno miejsce, nie pilnuj ani szeregw, ani sztandarw. I dodali jeszcze: e jeli si Cezar lka walczy na nierwnym terenie, znajdzie niebawem sposobno wybra sobie miejsce dogodne, gdy brak wody zmusi Afraniusza do odejcia. Cezar mia nadziej, e skoczy rzecz bez walki i bez strat w ludziach, skoro odetnie przeciwnikom dowz zboa. Po c miaby traci, nawet w pomylnej bitwie, choby ma liczb onierzy? Po co naraa na rany ludzi tak dla niego zasuonych? Po co kusi los? Czy nie jest obowizkiem wodza zwycia tak samo sprytem jak mieczem? Litowa si rwnie nad tymi wspobywatelami, ktrzy musieliby zgin, i wola osign swj cel, zachowujc ich przy zdrowiu i yciu. U wielu nie znajdowa uznania, a onierze jawnie midzy sob mwili, e skoro si przepuci tak sposobno, nie bd walczy, nawet gdy Cezar tego zada. On jednak trwa przy swoim i ustpuje nieco pola, by zmniejszy obawy nieprzyjaci. Korzystaj z tego Petrejusz i Afraniusz i wycofuj si do obozu. Cezar rozstawia posterunki na grach, zamyka wszystkie drogi do Hiberu i okopuje si moliwie najbliej obozu nieprzyjacielskiego. Nazajutrz dowdztwo nieprzyjacielskie, straciwszy wszelk nadziej na zboe i dostp do Hiberu, naradzao si, co pozostaje do zrobienia. Byy dwie drogi: jedna - wrci do Ilerdy, druga - i na Tarakon. Podczas narady przychodzi wiadomo, e nasza konnica napada na ich ludzi,

66

ktrzy wyszli po wod. Rozstawiaj gsto posterunki konnicy i kohort posikowych, a midzy nimi umieszczaj kohorty legionowe i zaczynaj sypa wa od obozu do wody: kiedy on bdzie gotw, znios posterunki i za waem bd mogli bezpiecznie zaopatrywa si w wod. Petre-jusz i Afraniusz dziel si midzy sob kierownictwem robt i w tym celu oddalaj si znacznie od obozu. Z ich odejciem nastrcza si sposobno do nawizania rozmw midzy onierzami obu stron. Zaczynaj gromadnie wychodzi i ktry mia w naszym obozie znajomego lub ziomka, szuka go i wywouje. Przede wszystkim dzikuj nam, emy ich wczoraj oszczdzili, gdy byli w takim popochu: "Dziki wam yjemy". Nastpnie wypytuj, czy mona zaufa naszemu wodzowi i czy dobrze zrobi, jeli mu si powierz; wyraaj al, e nie uczynili tak z samego pocztku, zamiast bi si z przyjacimi i krewniakami. Omieleni tymi rozmowami daj, by im nasz wdz zapewni ycie Petrejusza i Afraniusza, nie chc bowiem uchodzi za takich, co uknuli zbrodni i zdradzili swoich Skoro im to zostanie przyrzeczone, gotowi zaraz przej e sztandarami. Wysyaj do Cezara przedniejszych centurionw dla uoenia warunkw zawieszenia broni. Tymczasem jedni prowadz swoich znajomych do obozu, aby ich ugoci, drudzy sami s zapraszani, w kocu wyglda, jakby dwa obozy poczyy si w jeden. Ten i w z trybunw wojskowych i centurionw przychodzi do Cezara, aby mu si poleci. To samo robi ksita hiszpascy, ktrych Afraniusz i Petrejusz wezwali do siebie i zatrzymali jako zakadnikw. Szukali u nas znajomych i takich, z ktrymi wizao ich prawo gocinnoci: kady chcia mie kogo, kto by go przedstawi Cezarowi. Nawet modziutki syn Afraniusza ukada si z Cezarem przez legata Sulpicjusza, aby sobie i ojcu zapewni bezpieczestwo. Byo oglne wesele, wszyscy sobie winszowali - i ci, co uniknli tak

67

wielkich niebezpieczestw, i ci, co bez wasnych strat dokonali tak wielkich rzeczy, a w powszechnym uznaniu Cezar zbiera owoce swojej tradycyjnej agodnoci, wszyscy pochwalali jego taktyk. Afraniusz, gdy mu o tym doniesiono, porzuca zaczte roboty i wraca do obozu, gotw, jak si zdawao, spokojnie i z rozwag ducha znie, cokolwiek si zdarzy. Petrejusz natomiast nie traci gowy. Uzbraja swoj czelad, bierze pretoriask kohort cetratw, gar jazdy barbarzyskiej i wyborowych onierzy, ktrych mia zwykle przy sobie jako stra przyboczn, znienacka przylatuje pod way, przerywa bratanie si wojsk, naszych odpdza od swojego obozu, a kogo dopadnie zabija. Zaskoczeni nagym niebezpieczestwem, skupiaj si w gromadk, lewe rami owijaj paszczem, dobywaj mieczw i odcinaj si ce t ratom i jedcom, czujc za sob wasny obz, do ktrego si wycofuj i skd piesz im na pomoc kohorty stojce przy bramach. Po czym Petrejusz obchodzi z paczem manipuy i zaklina onierzy, by ani jego, ani Pompejusza, ktry jest ich wodzem, nie wydawali na ka przeciwnikom. Robi si od razu zbiegowisko wok pretorium. Petrejusz kae im przysic, e nie opuszcz szeregw, nie zdradz dowdcw, e nikt osobno nie bdzie myla o swoim ocaleniu. Sam najpierw skada przysig, nastpnie zniewala Afraniusza, dalej id trybuni wojskowi i centurionowie, wreszcie t sam przysig skadaj onierze, centuria za centuri. Pada rozkaz, by kady przyprowadzi onierzy Cezara, jeli kto ich u siebie ukrywa. Sprowadzonych zabijaj na oczach wszystkich przed pretorium. Ten i w jednak zdoa ukry u siebie swojego gocia i noc wyprawi go za way. Postrach rzucony przez wodzw, okrutna ka naszych ludzi,

68

nowa wi przysigi zniosy nadziej tak ju bliskiej kapitulacji, zmieniy nastrj onierzy, wszystko wrcio do pierwotnego stanu wojny. Tymczasem Cezar kae odszuka i odesa z powrotem wszystkich onierzy nieprzyjacielskich, jacy podczas rozmw znaleli si w naszym obozie. Niektrzy jednak trybuni wojskowi i centurionowie zostali u niego dobrowolnie. Mia on ich pniej w wielkim szacunku: centurionom przywrci dawne stopnie, rycerzom rzymskim godno trybunw. Afranianie cierpieli na brak paszy, w wod zaopatrywa si byo im trudno. Legionici mieli troch zboa, poniewa rozkazano im wynie z Ilerdy siedmiodniowy zapas, ale cetraci i ludzie z wojsk posikowych nie mieli nic, jako e ich zasoby pienine byy szczupe, a ciaa nie przyzwyczajone do dwigania ciarw. Wielu z nich co dzie uciekao do Cezara. W tym pooeniu najlepsz rad byo wrci do Ilerdy, gdzie zostao jeszcze nieco zboa. A wierzyli, e da si tam co obmyli i na przyszo. Tarakona leaa za daleko: na takiej przestrzeni niejedno moe si przytrafi. Przyjwszy ten plan ruszaj w drog. Cezar wysya za nimi konnice, by szarpaa i zatrzymywaa tylne strae, i sam cignie ze swoimi legionami. Ani przez chwil ich ostatnie szeregi nie przestaway uciera si z naszymi jedccimi. Taki za by rodzaj tych bitew. Tylne strae zamykay lekko-zbrojne kohorty i niektre z nich zatrzymywany si, gdy wojska szo przez rwnin, jeli natomiast wypado wspina si na gr, sama natura odwracaa niebezpieczestwo, poniewa ci, co stali wyej, bronili tych, co za nimi wchodzili. Lecz gdy zdarzya si kotlina albo pochyo, idcy naprzd nie mogli wspiera tych, co nadali za nimi, i wtedy grozio wielkie niebezpieczestwo, poniewa nasi jedcy, stojc na grze, razili ich z tyu pociskami. Nie byo innej rady, jak

69

za zblieniem si do takich miejsc zatrzymywa legiony i ostrym atakiem odeprze wpierw nasz konnic, a potem biegiem cae wojsko spuszczao si w kotlin; gdy j przebyo, znw na najbliszej wyynie ustawiao si w szeregach. Z wasnej konnicy, cho licznej, nie mieli adnego poytku: tak bya zastraszona poprzednimi bitwami, e musiano j wzi w rodek i z obu stron osania szeregami piechoty. aden jedziec nie mg zboczy z drogi, eby go zaraz nie zapaa konnica Cezara. Wrd takich utarczek posuwano si naprzd z wolna i ostronie, czsto si zatrzymujc, by i na pomoc napadnitym oddziaom. Tak si wanie zdarzyo. Uszedszy cztery tysice krokw, okrutnie nkani przez konnic, zajmuj wysok gr i tam si oszacowuj od strony nieprzyjaciela; zwierztom nie zdejmuj jukw. Widzc jednak, e Cezar rozbija obz i ustawia namioty, a jedcw wysya po pasz, zrywaj si nagle i okoo szstej godziny tego samego dnia ruszaj w drog, w nadziei, e bd mieli jaki czas spokj pod nieobecno naszej konnicy. Ledwo to Cezar spostrzeg, zostawia tabory, przy nich kilka kohort, a sam, pozwoliwszy legionom na krtki odpoczynek, rusza w trop za nieprzyjacielem. O dziesitej kae si doczy tym, co wyszli za pasz, a konnic odwoa. Zaraz wraca ona do swej codziennej suby. Ostra walka wywizuje si u tylnych stray nieprzyjacielskich, niewiele brakowao, eby zaczy ucieka, sporo onierzy, nawet kilku centurionw, polego. Jednoczenie nadcigay gwne siy Cezara, zagraajc caemu wojsku. Nieprzyjaciel nie mg ani wyszuka odpowiedniego miejsca na obz. ani posuwa si dalej, musia w kocu stan w niedogodnym polu, daleko od wody. Lecz z przyczyn wyej podanych Cezar ani go bitw nie trapi, ani nie pozwala swoim rozbija namiotw, eby wszyscy

70

byli gotowi do pocigu, jeliby si nieprzyjaciel ruszy, czy to za dnia, czy w nocy. Tamci za, widzc ze pooenie obozu, przez ca noc coraz dalej odsuwaj szace i przechodz z jednego miejsca na drugie. To samo nazajutrz od wczesnego witu, przez cay dzie. W ten sposb coraz bardziej oddalali si od wody, wybiejrajc jedno zo jako lekarstwo na drugie. Pierwszej nocy nikt u nich nie wychodzi po wod, nazajutrz, zostawiwszy zaog w obozie, wyprowadzaj do wody cae wojsko, po pasz nikt nie idzie. Cezar wola, eby ich trapiy te niedole i eby ich raczej zmusi do poddania si, ni stacza bitw. Usiuje jednak zamkn ich waem i fos, aby jak najbardziej przeszkodzi nagym wypadom, do ktrych, jak sdzi, bd zmuszeni. Oni za z braku paszy, i aby lej byo wyruszy w drog, ka zabi wszystkie zbdne zwierzta juczne. Na tych zajciach i planach schodz dwa dni. Trzeciego dnia roboty Cezara ju znacznie posuny si naprzd. Nieprzyjaciel, chcc przeszkodzi w wykoczeniu waw, okoo dziewitej daje sygna, wyprowadza legiony i ustawia pod swoim obozem. Cezar odwouje onierzy od robt, zbiera ca konnic, sprawia szyki: przynosio bowiem wielk szkod wraenie, e unika bitew wbrew swojej sawie i dobremu imieniu, jakie mia u wojska. Lecz ze znanych powodw wci nie chcia walczy, a tym bardziej teraz, kiedy na tak szczupej przestrzeni nie mg liczy na cakowite zwycistwo, nawet jeliby zmusi nieprzyjaci do ucieczki. Obozy bowiem byy od siebie oddalone nie wicej ni o dwa tysice krokw. Z tego dwie trzecie zajmoway uszykowane wojska, pozostawaa tylko jedna trzecia do podbiegu i natarcia. Blisko obozu zapewniaa stronie pokonanej szybki odwrt. Z tego wzgldu postanowi czeka, a tamci uderz, samemu nie zaczyna bitwy.

71

Szyk Afraniusza by podwjny z piciu legionw, trzeci lini zajmoway, jako rezerwa, kohorty posikowe; Cezara potrjny, lecz na pierwsz lini wzito po cztery kohorty z kadego legionu, za nimi po trzy z posikowych, i znw po trzy z kadego z piciu legionw. ucznicy i procarze porodku piechoty, konnica na skrzydach. Cezar nie zaczyna pierwszy, tamtym snad chodzio tylko o to, by zatrzyma roboty ziemne Cezara. Tak stali a do zachodu soca, po czym i jedni, i drudzy rozeszli si do obozw. Nazajutrz Cezar podj przerwane roboty, tamci za prbowali brodu na rzece Sikoris, czy nie daoby si przej. Na to Cezar przerzuca za rzek lekkozbrojnych Germanw wraz z czci konnicy i wzdu brzegw gsto rozstawia posterunki. Wreszcie, ze wszystkich stron uciskani, gdy ju czwarty dzie trzymano zwierzta bez paszy, gdy nie byo wody, drzewa, zboa, przeciwnicy prosz o rozmow - jeli moliwe - z dala od onierzy. Cezar odmawia i zgadza si tylko na jawne spotkanie. Posyaj Cezarowi jako zakadnika syna Afraniusza i przychodz na miejsce wybrane przez Cezara. Afraniusz, ktrego sysz oba wojska, mwi: ,,Nie moesz si gniewa ani na nas, ani na onierzy za to, emy chcieli dochowa wiernoci naszemu wodzowi, Gnejuszowi Pompejuszowi. Lecz ju zado uczynilimy obowizkom i dosy wycierpielimy. Brak nam wszystkiego, a teraz niemal jak dzikie zwierzta jestemy osaczeni, nie mamy wody, nie moemy si swobodnie porusza: ani ciao nie zniesie ju wicej blu, ani duch ponienia. Uznajemy si za pokonanych, prosimy i zaklinamy, jeli masz troch litoci - nie skazuj nas na mier". To wszystko wypowiada z najwiksz pokor i ulegoci. Na to Cezar: "Tobie najmniej ze wszystkich przystoi skary si i litowa nad sob. Wszyscy inni bowiem spenili swj obowizek - ja, ktry nie chciaem si bi

72

nawet w dobrych warunkach, w miejscu i czasie dogodnym, aby nic nie stao na drodze do pokoju, moje wojsko, ktre nie pomnc zniewag i wymordowania swoich towarzyszy zachowao i osonio twoich ludzi, na koniec twoi onierze, ktrzy z wasnego popdu zaczli rokowania o zawieszenie broni - wszyscymy mieli na wzgldzie ycie towarzyszy Cae wojsko kierowao si litoci, tylko wodzowie nie chcieli sysze o pokoju: zdeptali prawa swobodnych rozmw i rozejmu, w najokrutniejszy sposb wymordowali ludzi nieostronych, ktrzy si dali zwie rokowaniami. Teraz masz to, co zwykle spotyka upartych i bezczelnych: e o to si ubiegaj i tego najchciwiej pragn, czym niedawno wzgardzili. Lecz ja nie chc wyzyska ani waszego upokorzenia, ani sprzyjajcych mi dzi okolicznoci dla powikszenia wasnych si - dam, bycie rozpucili wojska, ktre przez tyle lat ywilicie na moj zgub. Bo nie w innym celu posano do Hiszpanii sze legionw, a sidmy tam zwerbowano, nie na co innego przygotowano tak wielk flot i mianowano tak dowiadczonych dowdcw. Nie byo to potrzebne dla umierzenia Hiszpanii ani na uytek prowincji, ktra dziki dugotrwaemu pokojowi nie potrzebowaa adnej pomocy. To wszystko ju z dawna byo przeciw mnie zgotowane. Przeciw mnie ustanowiono prawa wojskowe nowej mody, pozwalajce, by ten sam czowiek mg kierowa rzdem siedzc u bram Rzymu i jednoczenie przez tyle lat nie wypuszcza z rk dwch najbardziej burzliwych prowincji, w ktrych wcale si nie pokazywa. Przeciw mnie zakcono prawny porzdek, ktry zawsze dotd nakazywa, by namiestnikw prowincji wysyano po preturze i konsulacie, a nie z wyboru i uznania maej kliki. Przeciw mnie zniesiono przywileje wieku i narzucono dowdztwo ju wysuonym w poprzednich wojnach. Tylko mnie jednemu odmwiono tego, co byo przyznawane

73

wszystkim imperatorom: e po szczliwym zakoczeniu wojen mogli, jeli nie z jakim zaszczytem, to z pewnoci bez haby z wojskiem wrci do domu i potem je rozpuci. Wszystko jednak zniosem cierpliwie i dalej bd znosi, i teraz nie myl zatrzymywa odebranego wam wojska, co nie byoby wcale trudne wystarcza mi, e nie bd nim rozporzdza ci, ktrzy by go uyli przeciw mnie. A wic, jak powiedziaem, macie si wynosi z prowincji i rozpuci wojsko. Jeli to si stanie, nikomu nie zrobi krzywdy. To mj jedyny i ostateczny warunek pokoju". Z objaww radoci mona byo pozna, jak wdzicznym sercem onierze przyjli wiadomo, e zamiast spodziewanej a susznej kary spotyka ich nieoczekiwana nagroda odprawy. Skoro bowiem wszcz si spr, gdzie i kiedy ma to nastpi, wszyscy gosem i ruchami rk zaczli dawa znaki z wau, na ktrym stali, eby ich zaraz rozpuszczono: wszelkie uroczyste przysigi na nic, jeli si to na inny czas odoy. Po krtkiej wymianie zda postanowiono, e ci, co maj dom lub posiado w Hiszpanii, zostan zwolnieni natychmiast, a reszta nad rzek Warem. Cezar mia czuwa, by si im, nie staa krzywda i by nikt wbrew woli nie by zmuszony do przysigi wojskowej. Cezar obieca dostarcza zboa od tej chwili, a dojd do Waru. Doda rwnie, e kademu zostanie zwrcone to, co straci podczas dziaa wojennych, o ile ta rzecz znajduje si u jego onierzy, swoim za onierzom wypaci za te rzeczy pienine odszkodowanie wedug susznej oceny. Jakiekolwiek pniej mieli onierze midzy sob spory, z wasnej woli przychodzili do Cezara, aby ich rozsdzi. Tymczasem niewiele brakowao, a byby wybuch bunt w legionach Petrejusza i Afraniusza, ktre si domagay odu, a ci mwili, e jeszcze nie nadesza pora wypaty. Zwrcono si do Cezara i obie strony zgodziy si na to, co

74

postanowi. W dwa dni pniej trzeci cz wojska rozpuszczono, reszta sza za naszymi dwoma legionami, by jedni i drudzy mogli zaoy obz niedaleko od siebie. Cezar kaza tego dopilnowa legatowi Kwintusowi Fufiuszowi Kalenowi. Jak byo polecone, z dojciem do rzeki Warus rozpuszczono reszt onierzy.

KSIGA DRUGA Gdy si to dziao w Hiszpanii, legat Treboniusz, dowodzcy obleniem Marsylii, zamierza wanie posun pod miasto groble, szopy i wiee - z dwch stron; w pobliu portu i dokw oraz ku bramie, gdzie zbiegaj si drogi z Galii i Hiszpanii, przy tej czci morza, ktra ssiaduje z ujciem Rodanu, Marsylia bowiem, w trzech czciach oblana morzem, tylko w czwartej jest dostpna od ldu. Lecz i tu dzielnica zamkowa, z natury obronna, zawieszona nad gbok dolin, wymaga dugiego i mudnego oblenia. Dla

75

swoich robt Treboniusz cign z caej prowincji moc zwierzt i ludzi, nakaza zbirk wikliny i drzewa. Gdy wszystko byo gotowe, wznis grobl na osiemdziesit stp wysokoci. Lecz miasto, z dawien dawna zaopatrzone we wszelki sprzt wojenny, posiadao tyle machin, e ich pociskom nie mogy si oprze adne szopy z wikliny. Drgi dugie na dwanacie stp, ostro zakoczone, wyrzucane z wielkich balist, przechodziy na wylot przez cztery warstwy plecionki i wbijay si w ziemi. Robiono wic galerie pokryte dachem z belek na jedn stop grubych i pod ich oson podawano sobie z rk do rk materia do budowy grobli. Przodem szed w na szedziesit stp dla wyrwnania gruntu. Z mocnego drzewa, by obity wszystkim, co moe zatrzyma ogie i kamienie. Lecz te wielkie prace szy powoli, zwaszcza wobec wysokoci murw i wie, przy tej liczbie machin wojennych, ktrymi nieprzyjaciel rozporzdza. Do tego Albikowie robili czste wypady z miasta, niosc ogie na nasze groble i wiee. atwo jednak ich odpdzano i umykali do miasta z wielkimi stratami. Tymczasem Lucjusz Nasidiusz, ktrego Pompejusz posa na pomoc Domicjuszowi i Marsy lij czy kom z szesnastu okrtami, w tym kilka byo obitych miedzi, przepyn Cienin Sycylijsk, zanim Kurion si opatrzy, przybi do Messany i taki tam sprawi

popoch, e naczelnicy i starszyzna uciekli, a on uprowadzi im z dokw jeden okrt. Doczy go do swojej floty i wzi kurs na Marsyli. Przodem wysa

76

potajemnie d z nowin o swoim przybyciu i z rad, by Domicjusz i Marsylijczycy z jego pomoc wydali now bitw Brutusowi. Po niedawnej klsce Marsylijczycy wydobyli z dokw tyle okrtw, ile ich stracili w bitwie, naprawili z najwiksz starannoci i zaopatrzyli, majc pod dostatkiem wiolarzy i sternikw, wzili jeszcze troch odzi rybackich i dodali im kryte pokady, oson od pociskw dla wiolarzy, wprowadzili machiny wojenne i ucznikw. Wsiedli na okrty z nie mniejsz odwag i pewnoci ni za pierwszym razem, a podniecay ich mody i pacze starcw, matek, dziewic, wzywajcych, by ratowali miasto w tej ostatecznej chwili. Jest to bowiem powszechny bd natury ludzkiej, e w niezwykych i nieznanych okolicznociach tak samo atwo poddajemy si ufnoci, jak gwatownie ulegamy strachowi. I tu przybycie Nasidiusza natchno wszystkich nadziej i zapaem. Wypywaj z pomylnym wiatrem i docieraj do Tauroen-tum, ktre jest fortec Marsylii. Tam cz si z Nasidiuszem, doprowadzaj okrty do bojowej gotowoci, umacniaj si w duchu wojennym, ukadaj wsplnie plan dziaania. Prawa strona przypada Marsylijczy kom, lewa Nasidiuszowi. Ku nim zmierza Brutus, majc teraz wiksz flot, albowiem oprcz okrtw, ktre Cezar kaza budowa w Arelate, mia jeszcze sze zabranych Marsy li j czy kom. Brutus naprawi je i wybornie zaopatrzy. Pyn peen dobrej nadziei i animuszu, kac swoim ludziom lekceway przeciwnika, ktrego ju raz pokonali, gdy mia siy nienaruszone. Z obozu Treboniusza i ze wszystkich wzgrz widziao si jak na doni miasto, gdzie caa modzie, wszyscy ludzie starsi z dziemi i onami albo stali na murach i wycigali rce do nieba, albo szli do wity bogw niemiertelnych, padali przed wizerunkami i modlili si o zwycistwo. Nikt. nie wtpi, e w dzie rozstrzygnie o losie kadego czowieka. Modzie z pierwszych domw i na j znacznie

77

j szych ludzi wszelkiego wieku imiennie wezwano na okrty, by w razie klski nikt nie szuka sobie wasnej drogi ratunku, a jeli zwyci, eby zaopiekowali si miastem, uywajc bd domowych rodkw, bd pomocy zza granicy. Marsylijczycy przyjli bitw z nieposzlakowanym mstwem. Pamitni przestrg, z jakimi ich miasto egnao, walczyli tak, jakby to bya ostatnia godzina, i jeli komu mier zajrzaa w oczy, mniema, e nie o wiele wyprzedza los reszty obywateli, ktrych to samo spotka po upadku miasta. Skoro nasza flota powoli zacza rozlunia swj szyk, ich sternicy mogli okaza swoj zrczno, a statki zwinno, ilekro za naszym udao si elaznymi oskami przycign jeden z ich okrtw, wnet ze wszystkich stron pieszyli mu z pomoc. Sprzymierzeni z nimi Albiko-wie dzielnie stawali w walce wrcz, niewiele naszym ustpujc odwaga. Jednoczenie mniejsze statki zasypyway nas pociskami, rac znienacka ludzi nie spodziewajcych si niebezpieczestwa i niezdolnych do obrony. Dwa trjrzdowce napady z dwch stron okrt Decimusa Brutusa, ktry atwo byo pozna po fladze. Lecz dziki swojej szybkoci zdoa si wymkn w ostatniej chwili, oba za statki nieprzyjacielskie z caym rozpdem wpady na siebie, wyrzdzajc sobie nawzajem szkod, a jeden z nich, ze zamanym dziobem, by bliski zagady. Rzecz nie usza uwagi najbliszych okrtw Brutusa, ktre wpady na nie i oba zatopiy. Okrty Nasidiusza nie przyniosy adnego poytku i prdko wycofay si z bitwy; nie zmuszay ich do naraania ycia ani przestrogi bliskich, ani widok ojczyzny. aden z nich nie zagin. Marsylijczykom natomiast zatopiono pi okrtw, cztery schwy-

78

tano, jeden uciek razem z flot Nasidiusza, ktry odpyn do Hiszpanii. Jeden okrt wysano naprzd z wiadomociami. Gdy si zblia do Marsylii, wylegy tumy ludzi i taki si wszcz lament, jakby wrg zaraz mia zaj miasto. Niemniej jednak zaczto czyni dalsze przygotowania do obrony. Legionici pracujcy w prawej czci robt oblniczych doszli do przekonania, e wobec czstych wypadw nieprzyjaciela znacznie by sobie pomogli, gdyby zbudowali pod murem wie z cegy jako schron i forteczk. Zrobili j najpierw ma i nisk, na wypadek nagych wycieczek. Tu si chronili, std walczyli, jeli nacieray wiksze siy, std wybiegali w pocig za uciekajcym nieprzyjacielem. Miaa ona trzydzieci stp kwadratowych, a ciany piciostopowej gruboci. Pniej - jako e mistrzyni we wszystkich rzeczach jest praktyka poczona z pomysowoci - odkryto, e byoby z wielkim poytkiem podwyszy j do wysokoci wiey nieprzyjacielskiej. Zrobiono to w ten sposb. Kiedy osignito wysoko pitra, puap tak wpajano w ciany, by koce belek nie wystaway na zewntrz i by ogie nieprzyjacielski nie mia si czego j. Nad t kondygnacj budowali z cegy tak wysoko, jak na to

79

pozwalay dachy szop i galerii, a wyej kadli dwie poprzeczne belki nie dochodzce do cian, na ktrych zawieszali kondygnacj majc by przyszym dachem wiey, a znw na tych belkach dwa tramy na krzy kadli i obijali je grubymi tarcicami (tramy byy nieco dusze i wystaway poza ciany dla zawieszania zason, ktre by chroniy od pociskw podczas budowania cian wewntrznych), a na szczycie tego belkowania kadli cegy i glin dla ochrony przed ogniem i jeszcze narzucali materace, aby pociski z machin wojennych nie poamay belek albo kamienie z katapult nie rozniosy warstwy cegie Zrobiono te trzy maty z lin kotwicznych, tej samej dugoci co ciany wiey, a szerokie na cztery stopy, i zawieszono je na wystajcych tramach, z trzech stron wiey zwrconych do nieprzyjaciela: ju gdzie indziej si przekonali, e w rodzaj pokrycia by odporny na najsilniejsze pociski. Skoro wykoczon cz wiey zakryto i zabezpieczono od wszelkich atakw nieprzyjaciela, odprowadzono galerie do innych robt. Z kolei dach wiey, niby cz oddzieln, zaczto podnosi w gr, podstawiajc podpory z pierwszego pitra. Gdy podniesiono go na tyle, na ile pozwalay wiszce zasony z mat, onierze ukryci za nimi ukadali ciany z cegie i, znw podnoszc dach wyej, zdobywali miejsce do dalszej budowy. Gdy nadszed czas drugiego pitra, tak samo jak na pierwszym uoyli belki nie wystajce poza ciany i znw z tej kondygnacji wznosili najwysze pitro pod oson mat. W ten sposb z cakowitym bezpieczestwem wybudowali szeciopitro-w wie, zaopatrzon w odpowiednich miejscach w okna do wyrzucania pociskw z machin. Majc tak pewne schronienie w wiey podczas robt w jej pobliu, postanowili zbudowa myszk na szedziesit stp z dwustopowych tramw i przeprowadzi j od wiey ceglanej a do nieprzyjacielskiej wiey i muru. Myszka za bya

80

zrobiona tym ksztatem. Najpierw kadli na ziemi dwie belki rwnej dugoci, oddalone od siebie o cztery stopy, i wbijali w nie supki wysokoci piciu stp. Te supki czyli lekko wzniesionymi krokwiami, na ktre miao przyj belkowanie dachu. Na krokwiach pooono tramy dwustopowej gruboci, ktre spojono blach i klamrami. Na zewntrz dachu i na kocach tramw przytwierdzono czterocalowe listwy dla przytrzymania cegie, ktre miay przyj na wierzch. Starannie wykoczony dach okryto nie tylko cegami, ale i glin, aby go zabezpieczy od ognia rzucanego z murw. I jeszcze na cegy nacignito nie wypr wion skry, aby nie rozmya cegie woda, ktr nieprzyjaciel wylewa rurami. Skry jeszcze okryto materacami dla ochrony przed kamieniami. Pracowano nad "tym w ukryciu za szopami oblniczymi, tu obok ju gotowej wiey, i gdy nieprzyjaciel niczego si nie spodziewa, podoono pod myszk walce i maszyneri okrtow przycignito j do samej wiey nieprzyjacielskiej. Marsylijczycy, przeraeni nagym niebezpieczestwem, jak najwiksze gazy cign dwigami i strcaj je z muru na myszk. Sia budulca wytrzymuje uderzenie, a pochyo dachu sprawia, e wszystko, co na spadnie, stacza si na d. Nieprzyjaciel chwyta si innego sposobu. Zapala beczki naadowane smo i drzewem sosnowym i spuszcza je z muru na myszk. Lecz i one po cegach staczaj si na ziemi, a tu odciga si je w lot drgami i widami. Tymczasem nasi onierze, ukryci w myszce, lewarami wywaaj z fundamentw wiey nieprzyjacielskiej dolne kamienie. Jednoczenie z naszych machin sypi si pociski, spdzaj nieprzyjaciela z wiey i z murw, ogoacaj je z obrocw. Wanie usunito kilka kamieni z fundamentw ich wiey i od razu cz budowli si wali, a reszta grozi upadkiem. Wtedy Marsylijczycy, w strachu, e ju nic ich nie osoni od spldrowania miasta, wybiegaj z bram bez broni, z biaymi

81

przepaskami na skroniach i wycigajc rce do naszych legatw i wojska, bagaj o zmiowanie. Nowy obrt rzeczy przerwa dziaania wojenne, onierze nie mylc o bitwie, garnli si do suchania wiadomoci. Marsylijczycy padli na kolana przed legatami i wojskiem, proszc, by poczekano na Cezara: miasto jest ju jakby zdobyte, gdy u nas wszystkie roboty wykoczone, a ich wiea lada chwila runie zaprzestaj wic obrony. Gdy Cezar nadejdzie i przekona si, e nie usuchali rozkazw, nic nie odwlecze ich klski, teraz za onierze, chciwi upu, wpadn do miasta i zniszcz je do szcztu. Te i tym podobne rzeczy wygaszaj tak, jak tylko potrafi ludzie wyksztaceni, i budz gorce wspczucie. Legaci odwouj onierzy, zaprzestaj oblenia, zostawiaj tylko strae przy robotach. Lito sprawia zawieszenie broni, wszyscy czekaj na Cezara. aden pocisk z muru, aden od nas nie pada; jakby ju byo po wszystkim, ustaje wszelka czujno i pilno. Cezar bowiem w swoich listach jak najbardziej upomina Treboniusza, by nie dopuci do zajcia miasta gwatem: onierze, rozjtrzeni buntem Marsy li jeykw, pogardliwym ich stosunkiem, wasnymi trudami, gotowi by wyrn ca doros modzie. I rzeczywicie odgraali si, e tak zrobi, nieatwo byo ich powstrzyma, mocno sarkali na Treboniusza, e nie daje im zawadn miastem. Wiaroomny za nieprzyjaciel szuka pory i sposobnoci do zdrady i podstpu. W kilka dni pniej - gdy nasi rozleniwili si i rozprzgli, gdy jedni si porozchodzili, drudzy, zmczeni dugotrwa prac, posnli wrd robt, a bro bya odoona i okryta - nagle koo poudnia tamci robi wypad i dziki pomylnemu wiatrowi podpalaj nasz sprzt oblniczy. Silny wiatr tak roznis poar, e w jednej chwili pomie obj grobl, galeri, wia, wie, machiny, i wszystko spono, zanim mona byo zda sobie spraw, jak si

82

to stao. Nagym nieszczciem ruszeni, nasi chwytaj bro, jaka im wpadnie w rce, inni nadbiegaj z obozu i rzucaj si na wroga. Lecz z murw lec strzay, z machin pociski, nie sposb ciga uciekajcych. Oni za pod osona muru spokojnie podpalaj myszk i wie ceglan. Tak praca wielu miesicy przepada w jednej chwili wskutek perfidii wroga i okrutnej wichury. Nazajutrz Marsylijczycy jeszcze raz si pokusili przy takiej samej pogodzie. Z wiksz ni dnia poprzedniego pewnoci zabrali si do drugiej wiey i grobli, chcc tam podoy ogie. Lecz jak poprzednio nasi wyzbyli si czujnoci, tak teraz po niedawnym dowiadczeniu wszystko mieli gotowe do obrony. Skutek by ten, e nieprzyjaciel, nic nie wskrawszy, z wielkimi stratami zosta odparty. Treboniusz postanowi naprawi szkody, znajdujc oparcie w znacznie wikszej gorliwoci onierzy: widzieli bowiem, jak tyle pracy i stara poszo na marne, i okrutnie bolao ich to, e zawieszenie broni zostao w zbrodniczy sposb pogwacone, a ich mstwo wystawione na pomiewisko. Nie byo ju skd bra budulca, poniewa wycito wszystkie drzewa w najdalszej okolicy Marsylii, wymylili wylc nowy i niesychany rodzaj tarasu. Dwa mury ceglane gruboci szeciu stp miay by pokryte belkowaniem na t sam prawie szeroko co dawna drewniana grobla. Gdzie tego wymagaa wolna przestrze midzy murami albo krucho materiau, wstawiano pale, na ktre kadziono poprzeczne belki suce za umocnienie. Wszystko, co ju byo pokryte dachem, wykadano faszyn, a na ni narzucano warstw gliny. Pod takim dachem onierz osoniony murem z lewej i z prawej strony, a z przodu galeri, mg si bezpiecznie odda wszelkiej nastrczajcej si robocie. Sza ona ranie i szkody wyrzdzone w pracach, ktre kosztoway tyle trudu, zostay wkrtce naprawione dziki zrcznoci i

83

wytrwaoci onierzy. W odpowiednich miejscach zostawiono bramy dla wypadw. Skoro nieprzyjaciele spostrzegli, e to, co w ich nadziejach mogo by dokonane zaledwie po dugim czasie, w kilka dni doprowadzono do takiego stanu, e nie mogli ju liczy na aden podstp czy zaskoczenie i nawet nie mogli nam szkodzi ogniem i pociskami; skoro zrozumieli, e w ten sam sposb caa cz miasta od strony ldu moe by zamknita murami i wieami i e nie zdoaj si utrzyma we wasnych fortyfikacjach, poniewa nasze way jakby zostay wpuszczone w ich mury i mona z nich byo rzuca na miasto rczne pociski; skoro ufno pokadana w machinach wojennych rozwiaa si teraz wobec braku wolnej przestrzeni, a walka na rwnej stopie z murw i wie pokazaa, e ich mstwo naszemu nie sprosta - uciekli si do tych samych ukadw o kapitulacj. A Marek Warron w Hiszpanii Dalszej, na wiadomo o tym, co si stao w Italii, nie wierzy z pocztku w powodzenie Pom-pejusza i jak najprzyjaniej wyraa si o Cezarze. Pompejusz - mwi - zrobi go swoim legatem i tym zobowiza do wiernoci, lecz z Cezarem czy go nie mniejsza zayo. Wie dobrze, jakie s obowizki legata, ktry jest mem zaufania, ale zna rwnie wasne siy i wie, jakie s uczucia caej prowincji wzgldem Cezara. Powtarza te zdania przy kadej sposobnoci, nie opowiadajc si po adnej stronie. Pniej - gdy si dowiedzia o zatrzymaniu Cezara pod Marsyli, o poczeniu si Pe-trejusza z Afraniuszem, o tym, e nadeszy znaczne posiki, a rwnie wielkich naley si spodziewa i oczekiwa, i e caa Hiszpania Blisza jest jednomylna, wreszcie na wie o dalszych wydarzeniach, zwaszcza o niedostatku zboa pod Ilerd, o czym Afra-niusz pisa mu bardzo obszernie i z

84

wielk przesad - zaczai si Warron obraca razem z koem fortuny. Dokona zacigw w caej prowincji i majc ju dwa pene legiony, doda do nich okoo trzydziestu kohort posikowych. Zgromadzi wielk ilo zboa, aby posa Marsy li j czy kom i Afra-niuszowi. Gadytaczykom rozkaza zbudowa dziesi okrtw wojennych i kilka jeszcze zamwi w Hispalis. Do miasta Gades przenis ze wityni Herkulesa wszystkie pienidze i kosztownoci i umieci tam zaog z szeciu kohort. Komendantem Gades mianowa Gajusa Galoniusza, rycerza rzymskiego, ktry by przyjacielem Domicjusza i zosta przez niego tam posany dla objcia jakiego spadku. W domu Galoniusza kaza zoy wszelk bro, zarwno prywatnej, jak i publicznej wasnoci. Teraz zacz Warron ostro przemawia przeciw Cezarowi. Czsto ze swojego trybunau ogasza, e Cezar ponosi same klski, e wielka liczba onierzy zbiega od Cezara do Afraniusza i e to wszystko wie z pewnych rde, od godnych zaufania posacw. Gdy ju porzdnie nastraszy obywateli rzymskich w swojej prowincji, zada od nich na administracj osiemnastu milionw sestercjw, dwudziestu tysicy funtw srebra i stu dwudziestu tysicy miar pszenicy. Ktre za gminy uwaa za przychylne Cezarowi, na te nakada bardzo wielkie ciary, posya do nich zaogi wojskowe, ciga wyrokami sdowymi osoby prywatne za rzekome sowa i przemwienia na szkod pastwa, majtki ich konfiskowa. Caej prowincji kaza skada przysig na wierno sobie i Pompejuszowi. A gdy si dowiedzia, jak sprawy stoj w Hiszpanii Bliszej, zacz si gotowa do wojny. Zamierza mianowicie przenie si z dwoma legionami do Gades, tam trzyma cay zapas zboa i okrty, pozna bowiem, e caa prowincja jest za Cezarem. Wydao mu si, e nietrudno bdzie

85

prowadzi wojn, gdy zboe i okrty bdzie mia zebrane na wyspie. Cezar, mimo e liczne i pilne sprawy wzyway go do Italii, postanowi nie lekceway adnych dziaa wojennych w obu Hiszpaniach, zwaszcza e wiedzia, ilu stronnikw posiada Pompejusz w bliszej prowincji i jak wiele oy, aby ich pozyska. Posa do Hiszpanii Dalszej Kwintusa Kasjusza, trybuna ludu, z dwoma legionami, a sam z szeciuset jedcami, nie oszczdzajc koni, ruszy naprzd. Jeszcze wczeniej wysa edykt zwoujcy na okrelony dzie do Korduby urzdnikw i naczelnikw wszystkich gmin. Na to wezwanie w caej prowincji nie znalaza si ani jedna gmina, ktra by nie posaa do Korduby czci swojego senatu, nie byo obywatela rzymskiego cho troch znanego, ktry by si nie stawi w tym dniu. Jednoczenie zwizek obywateli rzymskich w Kordubie z wasnego popdu zamkn bramy przed Warronem, rozstawi strae i posterunki na wieach i murach, a dwie kohorty, tak zwane kolonialne, ktre si tam przypadkiem znalazy, zatrzyma dla obrony miasta. W tych samych dniach Karmona, najsilniejsza z gmin w caej prowincji, samorzutnie usuna trzy kohorty, ktre Warron osadzi na zamku, i zamkna przed nim bramy. To skonio Warrona do popiechu. Widzc, z jakim zapaem prowincja opowiada si za Cezarem, chcia jak najprdzej dotrze do Gades, w obawie, e mu odetn drogi i przeprawy. Jeszcze niedaleko uszed, gdy mu oddano pismo z Gades: na . wie o edykcie Cezara starszyzna miejsk, zmwiwszy si z trybunami kohort, ktre tam stay zaog, postanowia wygna Galoniusza, a miasto i wysp zabezpieczy dla Cezara. Poradzono Galoniuszowi, eby dobrowolnie, pki to bezpieczne, opuci Gades, a jeli tego nie uczyni, znajdzie si inny sposb. Galoniusz przeraony umkn. Ledwie si to

86

roznioso, gdy jeden z dwch legionw, tak zwany krajowy, wyszed ze sztandarami z obozu Warrona i w jego oczach przenis si do Hispalis, gdzie rozsiad si na forum i w portykach, nie czynic nic zego. Zwizek obywateli rzymskich w tym miecie powita onierzy z radoci, kady pragn ich ugoci we wasnym domu. Zaniepokojony War-ron da zna, e zmieni kierunek i maszeruje na Italik, lecz przyjaciele donieli mu, e zastanie tam bramy zamknite. Majc wszystkie drogi odcite, napisa do Cezara, e jest gotw odda swj legion, komu on rozkae. Cezar wysa do Sekstusa Cezara dla przejcia legionu. Warron za przyby do Korduby, zoy Cezarowi dokadne rachunki, przekaza wszystkie, jakie posiada, pienidze, poda, ile i gdzie ma zboa i okrtw. Cezar na wiecu w Kordubie dzikowa wszystkim po kolei warstwom spoeczestwa: obywatelom rzymskim e si postarali utrzyma dla miasto, Hiszpanom - e wypdzili zaogi, Gady tanom - e udaremnili zamiary jego przeciwnikw, a sobie zdobyli wolno, trybunom wojskowym i centurionom, ktrzy tu wprowadzili zaog - e wasn dzielnoci przyczynili si do powodzenia caej sprawy. Obywateli rzymskich, ktrzy Warro-nowi obiecali pienidze na potrzeby publiczne, zwolni ze zobowiza, a tym, co za zbyt swobodne sowa zostali skazani, zwrci majtki. U niektrych szczepw rozda nagrody zarwno caym gminom, jak osobom prywatnym, innych obdzieli nadziej na przyszo i po dwch dniach z Korduby ruszy do Gades. Tam najpierw kaza odwie z powrotem pienidze i pamitki zabrane ze wityni Herkulesa i ukryte w domu prywatnym. Zarzd prowincji powierzy Kasjuszowi wraz z czterema legionami, a sam po kilku dniach uda si do Tarrakony z okrtami, ktre bd sam Warron, bd na rozkaz Warrona zbudowali Gadytanie. Tam ju oczekiway go poselstwa z caej prawie bliszej prowincji. Podobnie jak w Kordubie, i tu wyrni zaszczytami gminy i osoby

87

prywatne, po czym drog ldow uda si do Narbony, a stamtd do Marsylii. Tu zasta wiadomo, e ogoszono w Rzymie ustaw o dyktaturze i pretor Marek Lepidus jego obwoa dyktatorem.

Marsylijczycy, utrapieni wszelkimi klskami, doprowadzeni brakiem ywnoci do skrajnego niedostatku, dwukrotnie pokonam na morzu, i gdy kady ich wypad koczy si porak, i gdy jeszcze dotkna ich zaraza, skutek dugiego oblenia i zmiany wiktu (ywili si bowiem wszyscy starym prosem i zepsutym jczmieniem, ktrego zapasy z dawna byy przygotowane na takie okolicznoci), majc zburzon wie i znaczn cz muru w ruinie, a adnej nadziei na pomoc od prowincji i wojsk, ktre, jak si okazao, przeszy na stron Cezara, postanowili podda si bez wykrtw. Lecz par dni wczeniej Domicjusz, zwietrzywszy zamiary Marsy li jeykw, wzi trzy statki, dwa z nich odda swoim przyjacioom, na trzeci sam wsiad i wymkn si^ pod oson burzliwej pogody. Dostrzegy go okrty, ktre z rozkazu Brutusa co dzie pilnoway portu, i podnisszy kotwice zaczy go ciga. Tylko statek Domicjusza wytrwa w ucieczce i dziki burzy szybko znik z oczu, dwa inne ze strachu przed naszymi okrtami wrciy do portu. Marsylijczycy, zgodnie z rozkazami, wydaj wszelk bro i machiny wojenne, pienidze ze skarbu, z portu i dokw wyprowadzaj okrty. Cezar oszczdzi ich nie ze wzgldu na jakiekolwiek zasugi wobec niego, ale z uwagi na staroytno i saw miasta, i zostawiwszy jako zaog dwa legiony, reszt wojska odesa do Italii i sam juszy do Rzymu. W tym czasie Gajus Kurion przeprawi si z Sycylii do Afryki. Od pocztku lekcewac siy P. Atiusza Warusa, wzi tylko dwa z czterech legionw, jakie od Cezara

88

otrzyma, poza tym piciuset jedcw. Po dwch dniach i trzech nocach eglugi przybi do miejscowoci zwanej Ankwilaria. Odlega od Klupei o dwadziecia dwa tysice krokw, ma przysta wcale dogodna latem i zamknit midzy dwoma wysokimi przyldkami. Czatowa na niego pod Klupe mody Lucjusz Cezar z dziesiciu okrtami wojennymi, ktre zostay w Utyce po wojnie z korsarzami i ktre Publiusz Atiusz kaza naprawi ze wzgldu na obecn wojn. Lucjusz Cezar tak si przerazi liczb naszych okrtw, e umkn z penego morza, przybi do najbliszego ldu i tam zostawi swj zbrojny trjrzdowiec na wybrzeu, a sam na piechot uciek do Hadrumetum. W tym miecie sta zaog z jednym legionem Gajus Konsydiusz Longus. Po ucieczce modego Lucjusza reszta jego okrtw zawina do Hadrumetum, gdy tymczasem za uciekajcym ruszy w pocig kwestor Marcjusz Rufus z dwunastu okrtami, ktre Kurion wyprawi z Sycylii dla osony transportowcw. Rufus znalaz na wybrzeu porzucony trj r-dowiec, przycign go hlk i z ca flot wrci do Kuriona. Kurion wysa go przodem do Utyki i sam ruszy tam z wojskiem. Po dwudniowym marszu dotar do rzeki Bagrady. Legiony zostawi pod dowdztwem legata Gajusa Kaniniusza Rebilu-sa, sam za z konnic poszed naprzd dla zbadania Obozu Kor-neliuszowego, ktry uchodzi za miejsce wyborne. Pasmo gr zbiega prosto w morze, stoki ma strome i spadziste, tylko w kierunku Utyki nieco agodniejsze. Od Utyki jest oddalone w prostej linii mao co wicej nad trzy tysice krokw. Lecz na tej drodze jest strumie, ktrym morze wpywa w gb ldu, i caa okolica rozlewa si szerokim moczarem: kto go chce omin, musi nakada drogi o jakie sze tysicy krokw.

89

Rozejrzawszy si w okolicy, spostrzeg Kurion obz Warusa, czcy si z murami i miastem przy tak zwanej bramie Bela. By on doskonale pooony, gdy z jednej strony osaniaa go Utyka, z drugiej stojcy przed miastem teatr o potnych podmurowaniach, tak e dojcie do obozu byo trudne i wskie. Zauway rwnie na drogach cib ludzi, ktrzy gorczkowo zwozili ze wsi do miasta swj dobytek. W lot posya tam konnic, by obowi si atw zdobycz, lecz jednoczenie, na rozkaz Warusa, pieszy z miasta odsiecz z szeciuset jedcw numidyj-skich i okoo czterystu pieszych, ktrych kilka dni temu posa mu do Utyki krl Juba. Krla czy z Pompejuszem odziedziczony po ojcu zwizek gocinnoci, a z Kurionem mia zatarg, gdy w, jako trybun ludu,

90

postawi wniosek o zajcie krlestwa Juby. Midzy obu oddziaami konnicy zawizaa si walka, lecz Numidowie nie mogli wytrzyma naszego natarcia i gdy ich okoo stu dwudziestu pado, reszta wycofaa si do obozu. Z nadejciem okrtw wojennych Kurion kaza ogosi statkom handlowym, ktrych okoo dwustu stao w Utyce, e uzna za nieprzyjaciela kadego, kto natychmiast nie odprowadzi swego statku do Obozu Korneliuszowego. Na skutek tego ogoszenia wszystkie w jednej chwili podnosz kotwic, opuszczaj Utyk i pyn tam, dokd im kazano. Tym sposobem Kurion zaopatrzy swoje wojsko we wszelki dostatek. Po czym wraca do obozu nad Bagrad, gdzie okrzykami caego wojska zostaje obwoany imperatorem, a nazajutrz przeprowadza je pod Utyk i tam rozbija namioty. Jeszcze nie ukoczono waw, gdy jedcy stojcy na czatach donosz, e do Utyki zdaj wielkie posiki od krla - konnica i piechota. Jako daa si widzie gsta chmura kurzu, a wnet wyoniy si przednie strae. Zaskoczony t nowin Kurion wysya najpierw konnic, by zatrzymaa nieprzyjaciela, odwouje jak najprdzej onierzy od robt i szykuje swoje legiony. Konnica rozpoczyna bitw i zanim legiony zdoay si ustawi i rozwin, ju posiki nieprzyjacielskie zatrzymane i w rozsypce, poniewa nie przewidujc adnego niebezpieczestwa, szy bezadn kup. Ich konnica nie poniosa prawie adnych strat, jako e wzdu wybrzea prdko zbiega do miasta, ale piechoty spora liczba polega. Nastpnej nocy dwaj centurionowie ze szczepu Marsw razem -z dwudziestu dwoma swoimi ludmi zbiegli do Atiusza Warusa. Czy to, e tak naprawd sdzili, czy dla schlebienia Warusowi - albowiem wierzymy chtnie w to, czego pragniemy, i mamy nadziej, e inni podzielaj nasze uczucia - ci zbiegowie twierdzili, jakoby

91

cae wojsko byo wrogie Kurionowi i e trzeba koniecznie, by si Warus pokaza i nawiza osobiste rozmowy z onierzami. Idc za t rad, Warus nazajutrz rankiem wyprowadzi legiony z obozu. To samo uczyni Kurion i, oddzieleni od siebie niewielk dolin, sprawiaj szyki. By w wojsku Warusa Sekstus Kwinktyliusz Warus, ktrego widzielimy ju w Korfinium: Cezar go wypuci, a on przyby do Afryki, Kurion za mia te legiony, ktre przedtem Cezar zabra pod Korfinium i w ktrych z wyjtkiem paru centurionw wszyscy pozostali na swoich stanowiskach. Skorzysta z tego Kwinktyliusz i obchodzc szyki Kuriona zaczai zaklina onierzy, eby nie zapominali przysigi, jak zoyli dawniej Domicjuszowi i jemu jako kwestorowi, i eby nie bili si z tymi, z ktrymi dzielili wsplne losy w tym samym obleniu, ani nie walczyli za tych, ktrzy ich l imieniem zbiegw. Doda jeszcze obietnice nagrd, jakich mogliby si spodziewa po jego szczodrobliwoci, gdyby poszli za nim i za Atiuszem. Na to przemwienie z wojska Kuriona nie odezwa si aden gos czy za, czy przeciw i tak obaj wodzowie odprowadzili swoich ludzi z powrotem do obozu. Lecz u Kuriona nawiedzi ludzi wielki strach i jeszcze si wzmaga przez rne rozmowy. Kady sobie co zmyla i do tego, co od innych posysza, dorzuca co z wasnego lku. Gdy jeden powtrzy to kilku innym, a ci znw podali dalej, wydawao si, e rzecz zostaa potwierdzona przez wielu. Wojna domowa! Ludzie wolni mog robi co chc, i za kim si im podoba! Te same legiony, co niedawno byy u przeciwnikw! Nawet ludzie z tych samych municypiw znajduj si po przeciwnych stronach - przykadem ci, co uciekli poprzedniej nocy! Lekcewaono dobrodziejstwa Cezara, ktre spowszedniay skutkiem jego staej hojnoci. Mwio si po namiotach i gorsze rzeczy, niektrzy przesadzali si w wymysach.1

92

Zepsuty tekst, trudno da zadowalajc rekonstrukcj (przyp. tum.).


1

Zwoano narad i Kurion podda pod rozwag swoje pooenie. Byy zdania, e wszelkimi rodkami trzeba uderzy na obz Warusa, gdy w tym stanie umysw nie ma nic gorszego nad bezczynno onierzy: w kocu lepiej si zmierzy z losem miao i walecznie ni ponie najsrosz ka, skoro ich wszyscy zdradz i opuszcz. Byli jednak i tacy, ktrzy radzili o trzeciej stray wycofa si do Obozu Korneliuszowego, aby czas uleczy ducha w wojsku, a jednoczenie aby w razie powaniejszych niepowodze mie atwiejszy i bezpieczniejszy odwrt na Sycyli dziki wielkiej liczbie okrtw. Kurion odrzuci obie rady: o ile jednej zbywao na odwadze, o tyle druga grzeszya jej nadmiarem - ci zalecali najhanieb-niejsz ucieczk, tamci sdzili, e trzeba si bi nawet w najgorszych warunkach. ,,Skd pewno - mwi - e zdoamy wzi szturmem obz tak bardzo obronny i z natury, i przez wasne umocnienia? A c zyskamy, jeeli z wielkimi stratami bdziemy musieli odstpi od oblenia? Jakby wodzowie nie zdobywali sobie przychylnoci wojsk powodzeniem, a nienawici - klsk! Czyme jest zmiana obozu, jeli nie sromotn ucieczk i utrat nadziei, i zniechceniem wojska? Nie wolno dopuci, by uczciwi zaczli podejrzewa, e si nie ma do nich zbyt wielkiego zaufania, a niecnoty - e si ich boimy - tych bowiem jeszcze rozzuchwal nasze obawy, a tamtych gorliwo ostygnie. A gdyby nawet - mwi dalej - potwierdziy si pogoski o wrogich nastrojach w wojsku, co ja osobicie uwaam albo za faszywe, albo nie tak grone, jak niektrzy mniemaj - gdyby to nawet bya prawda, czy

93

nie godzi si raczej jej ukry i uda, e si o niczym nie wie, ni otwarcie potwierdzi? Czy nie tak jak rany cielesne naley ukrywa sabe strony swojego wojska, by nie rozdmuchiwa nadziei wrogw? A na domiar radz nam wyruszy wrd nocy - chyba po to tylko, by zoczycy mieli wiksz miao w dziaaniu! Takie bowiem rzeczy dadz si powcign albo wstydem, albo strachem, a noc ani jednemu, ani drugiemu nie sprzyja. Sowem, nie jestem ani taki zuchway, by rzuca si na obz nieprzyjacielski bez nadziei zwycistwa, ani tak bojaliwy, by odda si rozpaczy sdz, e trzeba wpierw wszystkiego wyprbowa, i jestem pewny, e uda mi si wsplnie z wami znale waciwe rozstrzygnicie." Po zamkniciu narady zwouje zgromadzenie onierzy. Przypomina im, jaki zapa okazali pod Korfinium Cezarowi, ktry jdzieki ich walnej pomocy zdoa zawadn znaczn czci Italii. ,,Za waszym przykadem - rzek - poszy po kolei wszystkie municypia i nie bez powodu Cezar z najwiksz przyjani, a tamci z potpieniem do was si odnieli. Pompejusz bowiem, cho adnej bitwy nie przegra, pod wstrzsajcym wraeniem waszego czynu ustpi z Italii. Waszej wiernoci Cezar powierzy i mnie, ktry mu byem najdroszy, i prowincj Sycyli, i Afryk, bez ktrych ani Rzymu, ani Italii utrzyma niepodobna. A jednak znaleli si tacy, ktrzy was namawiaj, ebycie nas opucili. Czeg pragnliby bardziej jak tego, by nas zapa w sida, a was wtrci w haniebn zbrodni? Czy w swojej zoci mog co gorszego wymyli jak to, ebycie zdradzili nas, ktrzy uwaamy si za waszych dunikw, a dostali si w rce ludzi, ktrzy wam przypisuj swoj zgub? A czy naprawd nie syszelicie, co zrobi Cezar w Hiszpanii? Dwa wojska rozgromi, dwch wodzw pokona, dwie prowincje

94

odbi! I to wszystko w czterdzieci dni! Czy ci, ktrzy nie mogli mu si oprze, gdy mieli siy nienaruszone, sprostaj teraz, kiedy s zniszczeni? A wy, ktrzycie poszli za Cezarem w chwili, gdy zwycistwo byo niepewne, czy teraz, kiedy los wojny ju rozstrzygnity, pjdziecie za pobitymi - teraz, kiedy czeka was nagroda za wasze usugi? Oni wam mwi, ecie ich opucili i zdradzili, wypominaj wam dawniej zoon przysig. Czy to wy opucilicie Domic j usza, czy te on was porzuci? Czy nie uczyni tego w chwili, kiedy bylicie gotowi na najgorsz niedol? Czy nie szuka zbawienia w potajemnej ucieczce? Czy nie aska Cezara was ocalia, gdy Domicjusz was zdradzi? Jake mg was utrzyma przy waszej przysidze ten, kto porzuciwszy fasces i zrzekszy si dowdztwa, jako czowiek prywatny i jeniec sam dosta si pod cudz wadz? Byaby to jaka nowa religia, gdybycie zaniedbali przysigi, ktra was dzi wie, i ogldali si na tamt, ktr znioso poddanie si wodza i jego utrata praw obywatelskich. Ale widz ju: wy Cezara uznajecie, tylko do mnie macie niech. O swoich dla was zasugach nie bd mwi, poniewa s one dotychczas poniej moich pragnie i waszych oczekiwa. onierz zawsze si domaga nagrody za swj trud z kocem wojny, a jaki on bdzie, o tym. nawet wy nie wtpicie. Czemu jednak miabym przemilcze nasz gorliwo w spenianiu obowizkw albo nasze powodzenia? Czy was to martwi,, e przeprawiem wojsko cae i zdrowe, nie straciwszy ani jednego okrtu? e flot nieprzyjacielsk rozproszyem za pierwszym natarciem, ledwomy tu przyszli? e dwakro w cigu dwch dni wygraem bitw konnicy? e z portu i z zatoki przeciwnika wyprowadziem dwiecie statkw i osignem to, e ani ldem, ani wod nie moe si on zaopatrywa'w ywno? Odtrcajc takie szczcie i

95

takich wodzw, wybierajcie hab korfisk, ucieczk z Italii, oddanie obu Hiszpanii, ktre przesdzaj i t wojn afrykask. Ja chciaem si nazywa tylko onierzem Cezara, wycie mnie obwoali imperatorem. Jeli dzi tego aujecie, zwracam wam wasz ask, a wy zwrcie mi moje imi, aby si nie wydawao, e do zniewagi dodalicie zaszczyt." Bardzo poruszy onierzy. Czsto przerywali jego mow i byo wida, jak ich boli podejrzenie o niewierno, a gdy wychodzi ze zgromadzenia, wszyscy zgodnie woali, eby by dobrej myli: niech si nie waha, niech walczy, a dowiadczy ich mstwa i wiary. Wobec zmiany nastrojw Kurion postanowi wyda rozstrzygajc bitw, skoro si tylko nadarzy sposobno. Nazajutrz wyprowadza wojsko w to samo miejsce co wprzdy i ustawia w szyku bojowym. I Warus nie zwleka pokaza si ze swoimi siami, czy to aby nie przepuci sposobnoci, jeli si zdarzy walczy w dogodnych warunkach, czy aby znw kusi naszych onierzy. Bya kotlina midzy dwoma wojskami, jak si mwio wyej, nie bardzo wielka, ale o trudnym i spadzistym dostpie. Kady wypatrywa, czy przeciwnik nie zechce jej przekroczy, bo wtedy mona by wej do bitwy w dogodniejszych warunkach. Nagle zauwaono, e z lewego skrzyda Atiusza caa konnica i wrd niej stojca gar lekkozbrojnych zaczyna si spuszcza w kotlin. Przeciw nim Kurion wysya konnic i dwie kohorty Maru-cynw. Jedcy nieprzyjacielscy nie wytrzymali pierwszego natarcia i w cwa uciekli do swoich. Lekkozbrojni, pozostawieni swojemu losowi, zostali przez naszych otoczeni i wycici. Cae wojsko Warusa odwrcio si i patrzyo na ucieczk i mier towarzyszy. Wtedy Rebilus, legat Cezara, ktrego Kurion zabra ze sob z Sycylii, znany ze swojego dowiadczenia w rzeczach wojskowych, zawoa: "Patrz, Kurion!

96

Nieprzyjaciel w popochu - czemu nie korzystasz ze sposobnoci?" Kurion zdoa tylko krzykn do onierzy, by pamitali o wczorajszych przyrzeczeniach, i pobieg naprzd, kac im i za sob. Tak byo trudno wyj z, kotliny, e ci, co pierwsi wchodzili na jej zbocze, musieli by podnoszeni w gr przez towarzyszy. Lecz wojsko Atiusza zupenie si rozprzgo, nikt nie myla si opiera, wszystkim si zdawao, e ju s osaczeni przez konnic, i zanim od nas pad cho jeden pocisk, zanim nasi zdyli podej bliej, szyki Warusa pierzchy do obozu. Podczas tej rozsypki niejaki Fabiusz ze szczepu Pelignw, jeden z niszych centurionw w wojsku Kuriona, ktry przed innymi dopad czoa wojsk uciekajcych, zacz wielkim gosem woa po imieniu Warusa, jak gdyby nalea do jego onierzy i mia mu co wanego powiedzie. Warus w kocu obejrza si i zatrzyma, pytajc, kto zacz i czego chce. Nasz Fabiusz arnie-' rzy si, by go ugodzi w odsonit szyj, i byby go zabi, gdyby Warus nie odpar ciosu tarcz. Najblisi z onierzy Warusa obskoczyli Fabiusza i zasiekli. Bezadny tum uciekajcych zatarasowa bramy i zagrodzi drog, i wicej w tym miejscu zgino ni w niejednej potyczce lub pogoni, a niewiele brakowao, eby ich wrcz z obozu wycinito. Niektrzy biegli tak wytrwale, e si ocknli a w miecie. Obozu nie dao si wzi z racji jego pooenia i obronnoci, a take i dlatego, e onierze Kuriona, idc do bitwy, nie zabrali rzeczy potrzebnych do szturmu. Kurion musia wic odprowadzi wojsko. Oprcz Fabiusza nie straci nikogo, u przeciwnikw za byo okoo szeciuset zabitych i tysic rannych. Z odejciem Kuriona wszyscy ranni, a i wielu takich, co udawali rannych, gnani strachem, wykradli si z obozu do miasta. Zauway to Warus; zmiarkowa, e strach szerzy si w caym wojsku, zostawi w obozie trbacza i kilka namiotw dla niepoznaki i o trzeciej stray po cichu wynis si do

97

miasta. Nastpnego dnia Kurion postanowi oblec Utyk i zamkn j waem. Ludno miasta po latach pokoju odwyka od wojny, wielu sprzyjao Cezarowi dziki pewnym dobrodziejstwom, jakie im wywiadczy, zwizek obywateli rzymskich skada si z rnych elementw, ostatnie bitwy wszystkich przeraziy. Zaczto jawnie mwi o kapitulacji i nalega na Atiusza, by swoim uporem nie ciga na wszystkich niedoli. A tu nagle zjawiaj si posacy od krla Juby z wiadomoci, e on sam nadciga z wielkimi siami i da, by strzec i broni miasta. To wszystkich podnioso na duchu. Te same wieci doszy i Kuriona, ale jaki czas nie dawa im wiary - tak by pewny swojego szczcia. Ju i o powodzeniach Cezara w Hiszpanii przyszy do Afryki ustne relacje i listy. Kurion tak si tym wzbi w dum, e nie dopuszcza myli, by krl omieli si na uderzy. Skoro jednak dowiedzia si od ludzi godnych zaufania, e wojska krlewskie znajduj si o niespena dwadziecia pi tysicy krokw od Utyki, porzuci sypanie waw i wycofa si do Obozu Korneliuszowego. Tu kaza zwozi zboe, budowa fortyfikacje, gromadzi drzewo i posa na Sycyli po dwa legiony i reszt konnicy. Obz by jak najbardziej zdatny do dugiej wojny i przez swoje pooenie, i przez swoj warowno, jak rwnie dziki bliskoci morza, wody i soli, ktrej byo pod dostatkiem, poniewa wanie zwieziono wielk jej ilo z niedalekich salin. Nie mogo zabrakn ani drzewa w tej lesistej okolicy, ani zboa, ktrego pene byy pola. Zgodzono si wic, e Kurion bdzie tu oczekiwa reszty swoich si, przewlekajc wojn. Tymczasem daje si sysze od ludzi zbiegych z miasta, e Jub odwoaa z drogi ssiedzka wojna, e ze wzgldu

98

na zatarg z Leptis zostaje on w swoim krlestwie, a do Utyki zblia si jego prefekt Saburra ze skromnymi siami. Kurion nieopatrznie da temu wiar, zmieni plan i postanowi wszystko rozstrzygn jedn bitw. Gnaa go modo, odwaga, wiara _w szczcie, wsparta poprzednimi powodzeniami. Z nastaniem . nocy wysya ca konnic pod obz nieprzyjacielski nad Bagrad. Dowodzi tam wzmiankowany Saburra, za ktrym jednak szed sam krl z wszystkimi siami i stan obozem o sze tysicy krokw dalej. Nasza konnica odbya sw drog w cigu nocy i wpada na niczego nie spodziewajcego si nieprzyjaciela. Nu-midowie, zwyczajem barbarzycw, biwakowali bezadnie. Nasijedcy, wpadszy na rozespanych i rozproszonych, wybili wielk ich liczb, reszta w trwodze ucieka. Jedcy wrcili do Kuriona prowadzc jecw.

O czwartej stray Kurion wyszed z caym wojskiem, tylko pi kohort zostawi dla pilnowania obozu. Badani jecy na pytania: kto stoi nad Bagrad, odpowiadali, e Saburra. Kurion innych pyta zaniecha z niecierpliwoci, by jak najprdzej wyruszy. "Patrzcie zwrci si do najbliszych oddziaw - jak to, co mwi jecy, zgadza si z doniesieniami zbiegw. Nie ma krla, s tylko sabe siy, ktre nie mogy si oprze garstce jedcw! A wic pieszcie po up, po saw, ebymy ju jak najprdzej mogli myle o waszych nagrodach i zapacie." To, czego dokonali jedcy, byo rzeczywicie wielkie, zwaszcza jeli porwna ich znikom liczb z m Numidw, lecz rozpowiadali o tym ze znaczn przesad - kt bowiem nie lubi si przechwala? Pokazywali przy tym rozmait zdobycz, jecw, konie, aby wszystkim si zdawao, e kada zwoka tylko opnia zwycistwo. Tak wic zapa onierzy szed w parze z nadziejami Kuriona. Kae on

99

jedcom jecha za sob i przypiesza marsz, aby napa na nieprzyjaciela, zanim w ochonie z przestrachu. Znueni trudami caonocnymi jedcy nie mogli nady, coraz ktry zostawa w tyle, ale i to nie osabio nadziei Kuriona. Na wie o napadzie nocnym Juba posa Saburze dwa tysice jedcw hiszpaskich i galickich, ktrych zawsze mia przy sobie jako stra przyboczn, oraz te oddziay piechoty, ktrym najwicej ufa; sam na czele reszty wojsk i szedziesiciu soni powoli nastpowa. Saburra domyla si, e za konnic i Kurion si wkrtce ukae, wyprowadzi swoj jazd i piechot i nakaza, by udajc trwog, z wolna si cofali: gdy zajdzie potrzeba, da znak do bitwy i dalsze rozkazy, stosownie do okolicznoci. Nadzieje Kuriona potwierdza teraz fakt, e nieprzyjaciel ucieka. Natychmiast zszed z caym wojskiem na rwnin. Po dwunastu tysicach krokw zatrzyma si, aby da wytchnienie zmczonym onierzom. Wtedy Saburra daje umwiony znak, ustawia szyki, obchodzi poszczeglne oddziay rzucajc im sowa zachty. Lecz piechoty uywa tylko z daleka i jakby dla pozoru, a wypuszcza konnic. I Kurion nie zaniedbuje sprawy, zwraca si do onierzy, by ca nadziej pokadali w mstwie. Nie brako go ani piechocie, mimo e bya zmczona, ani konnicy, cho tak nielicznej i wyczerpanej: byo zaledwie dwustu jedcw, reszta zostaa po drodze. Za kadym natarciem zmuszali wroga do odwrotu, lecz nie mogli ani go zbyt daleko goni, ani zbyt popdza koni. Tymczasem jazda nieprzyjacielska zaczyna oskrzydla nasze szeregi i tratowa odwrconych onierzy. Ilekro te lub owe kohorty wybiegay z szyku, Numidowie bez szkody dla siebie szybko im umykali, po czym nagym zwrotem otaczali je i odcinali od gwnych si. Byo wic

100

tak samo niebezpiecznie sta w miejscu i trzyma si szeregw, jak wybiega na los szczcia. A siy wrogw coraz si wzmagay nadsyanymi od krla posikami, nasi za saniali si z wyczerpania, ranni ani nie mogli wyj z szeregw, ani ich nie mona byo przenie w bezpieczne miejsce, poniewa bylimy otoczeni przez konnic nieprzyjacielsk. Zapanowaa rozpacz i jak zwykle w ostatniej chwili ycia jedni wasn mier opakiwali, drudzy polecali swoj rodzin tym, ktrych los ocali. Peno byo strachu i lamentu. W powszechnej trwodze, gdy nikt nie sucha jego grb i prb, Kurion mia ju tylko jedn nadziej i kaza ruszy aw na pobliskie wzgrze, zaj je i tam si uszykowa. Lecz uprzedzia ich konnica Saburry. To doprowadzio naszych do ostatecznej rozpaczy: jedni uciekali i ginli od ciosw konnicy, drudzy padali na ziemi, cho si im nic nie stao. Gnejusz Do-micjusz, dowodzcy konnic, z kilkoma jedcami obstpuje Kuriona i zaklina go, by si ratowa ucieczk do obozu, i obiecuje, e go nie opuci. Lecz Kurion owiadcza, e nigdy by si nie pokaza Cezarowi, gdyby straci wojsko, ktre mu Cezar powierzy, i walczc pada. Tylko gar jedcw usza z bitwy, ci natomiast, co znaleli si na tyach, aby da koniom wypocz, na widok uciekajcego wojska wrcili cao do obozu. Piechota zostaa w pie wycita. Gdy przyniesiono te nowiny, kwestor Marcjusz Rufus, ktrego Kurion zostawi w obozie, prbuje doda odwagi onierzom, ale oni bagaj i zaklinaj go, by ich odwiz na Sycyli. Przystaje i rozkazuje kapitanom okrtw, by pod wieczr przysali na wybrzee wszystkie swoje odzie. Lecz jedni mwili, e nadchodz wojska krla Juby, inni, e Warus idzie z legionami, i ju nawet widzieli kurzaw na drodze, chocia nic takiego nie zaszo, jeszcze inni bali si, e zaraz nadleci flota nieprzyjacielska, i taki

101

pad strach, e kady myla tylko o wasnym ocaleniu. Ci, co byli na okrtach, naglili do odjazdu, a gdy oni ruszyli, za nimi poszli kapitanowie statkw handlowych. Tylko par dek stawio si na rozkaz. Na wybrzeu wszcz si okrutny tok, ludzie bili si o to, kto pierwszy zejdzie do odzi, przecione odzie tony, inne bay si podpyn bliej. Tylko nieliczni onierze dostali si cao na Sycyli. Byli wrd nich ojcowie rodzin, ktrym dano pierwszestwo, czy to z litoci, czy e ich szczeglnie szanowano, albo tacy, ktrym si udao dopyn do okrtw. Reszta wojska poddaa si Wa-rusowi, posawszy do w nocy centurionw jako penomocnikw. Nazajutrz Juba zobaczy ludzi z tych kohort przed miastem, po-wiedzia, e s jego zdobycz, i kaza ich zabi, tylko niewielu wybranych odesa do swojego krlestwa. Warus uskara si, e krl narazi na szwank jego honor, ale nie mia si sprzeciwia. Krl wjecha na koniu do miasta, poprzedzany przez kilku senatorw, wrd ktrych by Serwiusz Sulpicjusz i Licyniusz Da-mazyp, w krtkich sowach wyda rozkazy dla Utyki i po paru dniach ze wszystkimi wojskami wrci do krlestwa.

102

KSIGA TRZECIA Na komicjach, ktre Cezar zwoa jako dyktator, wybrano na konsulw Juliusza Cezara i P. Serwiliusza, by to bowiem rok, kiedy Cezar mg zgodnie z prawem zosta konsulem. Po czym kaza wyznaczy rozjemcw, gdy w caej Italii upad kredyt i nikt nie spaca dugw. Rozjemcy mieli szacowa majtek nieruchomy i ruchomy wedug wartoci przedwojennej i oddawa wierzycielom. W jego przekonaniu by to najlepszy rodek, by podtrzyma kredyt dunikw oraz zmniejszy obawy przed zawieraniem nowych umw, zwyczajne nastpstwo wojen i domowych zamieszek. Rwnie na skutek odwoania si pretorw i trybunw do ludu znis kary pewnej liczby skazanych za przekupstwo przy wyborach na mocy ustawy Pompejuszowej, wydanej w czasach, kiedy Pompejusz sta w miecie zaog ze swoimi legionami, a sdy, zaatwiane w jeden dzie, miay innych sdziw do przesuchiwania, a innych od wyrokw. Uaskawieni naleeli do tych, ktrzy ofiarowali Cezarowi swe usugi z samego pocztku wojny, i chocia z nich nie skorzysta, umia oceni ich gotowo. Postanowi wic raczej wyrokiem ludu przywrci im prawa ni stwarza pozr, e zawdziczaj to jego asce: nie chcia si okaza ani niewdzicznikiem wobec tych, ktrym mia si odwdziczy, ani zuchwalcem przywaszczajcym sobie przywileje ludu. Zaatwienie tych spraw, odbycie wit latyskich i wszystkich komie j w zajo mu jedenacie dni, po czym zoy dyktatur i z Rzymu uda si do Brundizjum. Tam nakaza stawi si dwunastu legionom i caej

103

konnicy. Lecz ledwo znalaz tyle okrtw, e z wielk bied zdoa przeprawi 15 000 piechoty i 600 jedcw. Tego jednego brakowao mu do rychego ukoczenia wojny. Zreszt i te siy okazay si mniej liczne, gdy

wielu odpado po tylu wojnach galickich, sporo pochona duga droga z Hiszpanii, a cika jesie w Apulii i w okolicy Brun-dizjum po wybornym klimacie Galii i Hiszpanii podcia zdrowie caego wojska. Pompejusz mia rok czasu do przygotowania swych si. Wolny od dziaa i bezpieczny od wrogw, zebra wielk flot z Azji i z Wysp Cykladzkich, z Korcyry, Aten, Pontu, Bitymi, Syrii, Cylicji, Fenie j i, Egiptu, a rwnie wielk budowano we wszystkich stronach na jego zamwienia. Ogromne pienidze wymusi na krlach, dynastach, tetrarchach Azji i Syrii oraz na wolnych ludach Achai, wielkie rwnie sumy kaza sobie wypaci przez towarzystwa dzierawcw podatkw z tych prowincji, nad ktrymi mia wadz. Utworzy osiem legionw z obywateli rzymskich, w tym pi, ktre przywiz z Italii, jeden z weteranw z Cylicji, ktry, jako e z dwch sformowany, nazywa bliniaczym, jeden z Krety i Macedonii z wysuonych onierzy, ktrzy, zwolnieni przez poprzednich dowdcw, osiedli w tych prowincjach, wreszcie dwa z Azji, zacignite staraniem konsula Lentulusa. Poza tym moc ludzi z Tesalii, Beocji, Achai, Epiru rozdzieli po legionach dla ich uzupenienia; doczy do nich i onierzy Antoniusza. Oczekiwa jeszcze z Syrii dwch

104

legionw pod dowdztwem Scypiona. ucznikw mia 3000 z Krety, Lacedemonu, Pontu, Syrii i z innych krajw, procarzy dwie kohorty po 600 ludzi, jedcw siedem tysicy. Z tych 600 Galw przywiz Dejotar 500 Arioba-rzanes z Kapadocji, tyle posa pod wodz swego syna Sadali tracki Kotys, z Macedonii byo dwustu, ktrymi dowodzi Rascy-polis, znakomitej dzielnoci; piciuset gabinianw z Aleksandrii, samych Galw i Germanw, ktrych tam A. Gabiniusz pozostawi jako stra przyboczn krla Ptolemeusza; przyprowadzi ich wraz z flot Pompejusz syn; omiuset zebra z niewolnikw i pastuchw, czci wasnych, czci nalecych do jego bliskich, trzystu dali Tarkondariusz Kastor i Domnilaus z Galogrecji, z ktrych jeden sam przyby, drugi posa syna; dwustu przysa z Syrii Antioch Komageski, ktremu Pompejusz wyznaczy wielkie nagrody: w tej liczbie byo wielu hipotoksotw, czyli konnych ucznikw. Do tego trzeba dorzuci Dardanw, Bessw, byli to czci najemnicy, czci szli z rozkazu lub zjednani askami, za tym Macedoczykw, Tesalw i ludzi z innych szczepw i krajw - wszystko razem stanowio wyej podan liczb. Zboa moc ogromn sprowadzi z Tesalii, Azji, Egiptu, Krety, Cyreny i innych okolic. Zimowa postanowi w Dyrachium, Apolonii i wszystkich morskich miastach, aby broni Cezarowi prze-prawy morzem, i w tym celu Wzdu wszystkich wybrzey rozstawi flot. Nad egipskimi okrtami mia dowdztwo Pompejusz syn, nad azjatyckimi D. Leliusz i G. Triariusz, nad syryjskimi G. Kasjusz, nad rodyjskimi G. Marcellus wsplnie z G. Koponiu-szem, nad liburnijsk i achajsk flot Skryboniusz Libon i M. Ok-tawiusz. Naczelne jednak dowdztwo si morskich mia M. Bibulus. Cezar zaraz po przybyciu do Brundizjum przemwi do onierzy. Powiedzia im, e skoro doszli ju do kresu

105

trudw i niebezpieczestw, nie powinni si troszczy o czelad i bagae, ktre zostan w Italii. Wsid na okrty wolni od wszelkich ciarw, by jak najwicej zmiecio si onierzy. Za wszystko niech im starczy nadzieja na zwycistwo i hojno wodza. Odpowiedzia mu powszechny okrzyk, by rozkazywa, co chce, i e kady rozkaz wykonaj z niezachwianym spokojem. W przeddzie nonw styczniowych podnis kotwice, zaadowawszy, jak wyej wspomniano, siedem legionw. Nazajutrz przyby do ziemi Cerauniw. Wrd ska i innych miejsc niebezpiecznych dobi w kocu do spokojnej przystani, omijajc wszystkie porty, ktre - jak sdzono - znajdoway si w rkach przeciwnikw, i pod miejscowoci Pa-leste wysadzi onierzy, doprowadziwszy co do jednego wszystkie okrty. W Orikum byli Lukrecjusz Wespillo i Minucjusz Rufus z 18 azjatyckimi okrtami, ktrymi dowodzili z rozkazu D. Leliusza, Bibulus za ze 110 okrtami w Korcyrze. Lecz ani oni nie byli pewni swych si, by odway si na wypynicie z portu, chocia Cezar mia dla obrony wszystkie 12 okrtw wojennych, w tym cztery kryte, ani Bibulus do szybko nie nadcign, gdy jego okrty byy nieprzygotowane, a wiolarze rozproszeni. Stao si to dlatego, e Cezar wczeniej ukaza si przy ldzie, zanim w ogle dotara tam wie o jego przeprawie. Wysadziwszy onierzy, Cezar tej samej nocy odsya okrty z powrotem do Brundizjum, by przewie pozostae legiony i konnic. To zadanie powierzono legatowi Fufiuszowi Kalenowi, z nakazem, by si stara jak najprdzej przewie legiony. Lecz okrty wypyny z opnieniem i nie wyzyskawszy nocnej pory, doznay klski w drodze powrotnej. Bibulus bowiem, dowiedziawszy si w Korcyrze o przybyciu Cezara, w nadziei, e uda mu si zastpi drog bodaj czci okrtw z transportem,

106

wpada na puste. Dostao mu si w rce okoo 30 i na nich wywiera gniew za swoj niedbao, ktr gboko odczu. Wszystkie podpala i w ogniu gubi zarwno eglarzy, jak i wacicieli okrtw, spodziewajc si innych odstraszy okruciestwem kary. Speniwszy to dzieo, zajmuje sw flot wszystkie przystanie i wybrzea wzdu i wszerz od Sasony a do Kuryckiego Portu i z wielk dokadnoci rozstawia patrole morskie. Sam w najsrosz zim czuwa na okrtach, nie gardzc adn prac ni sub, i uwaa, by Cezar nie mg znikd dosta posikw, na ktre liczy.1 Po odpyniciu statkw liburnijskich z Ilirii M. Oktawiusz ze swoimi okrtami przybywa do Salon. Tam, podjudziwszy Dal-matw i innych barbarzycw, odwraca Iss od sojuszu z Cezarem, nie mogc za poruszy zwizku obywateli rzymskich w Salonach ani obietnicami, ani grob niebezpieczestwa, postanawia zdoby miasto. A jest ono obronne zarwno dziki swojemu pooeniu, jak i wzgrzu, ktre je osania. Obywatele rzymscy niezwocznie pobudowali wiee drewniane i w nich si obwarowali, lecz siy mieli niedostateczne do obrony i poniewa byo ich mao, wci padali ranni. Chwycili si wic ostatecznych rodkw: wszystkich dorosych niewolnikw wyzwolili, a wszystkim kobietom ucili wosy na powrozy do machin. Oktawiusz za otoczy miasto piciokrotnym piercieniem waw, przystpujc jednoczenie do blokady i szturmw. Tamci, gotowi na wszystko, cierpieli okrutnie z niedostatku zboa. W tej jedynie sprawie posali do Cezara z prob o pomoc, co do innych trudnoci radzili sobie sami, jak mogli. Po dugim czasie, kiedy skutkiem przecigajcego si oblenia nastpio rozprzenie wrd onierzy Oktawiusza, Salonijczycy skorzystali z pory poudniowej, kiedy w obozie wszyscy si rozchodz, rozstawili po murach chopcw i kobiety, by wszystko wygldao jak co dzie, i cig1Tekst zepsuty.

107

nwszy wieo wyzwolonych, wtargnli do najbliszego piercienia szacw Oktawiusza. Zdobywszy go, tym samym impetem wdarli si w drugi, wreszcie wyparli ich ze wszystkich szacw, wielk liczb wycili, reszta wojska wraz z Oktawiuszem musiaa szuka ratunku na okrtach. Taki by koniec oblenia. I zima ju si zbliaa, a Oktawiusz, ponisszy takie straty, zwtpi o zdobyciu miasta i wycofa si do Dyrachium, do Pompejusza. Wspomnielimy, e L. Wibuliusz Rufus, prefekt Pompejusza, dwukrotnie dosta si w rce Cezara i dwukrotnie zosta wypuszczony, raz pod Korfinium, drugi raz w Hiszpanii. Wywiadczywszy mu te dobrodziejstwa, uwaa go Cezar za odpowiedniego, by z jego polecenia posowa do Pomp j usza, rozumiejc, e i u Gn. Pomp j usza zaywa szacunku. Tego posania tre bya nastpujca: Obaj powinni skoczy ze swoim uporem i zoy bro, nie kuszc wicej losu. Do wielkie spady na obu ciosy, by mieli std nauk i ostrzeenie, e trzeba si lka i nastpnych. Pompejusz wyparty z Italii, straci Sycyli, Sardyni, obie Hiszpanie, a w Italii i Hiszpanii 130 kohort obywateli rzymskich; Cezara dotkna mier Kuriona, klska wojska afrykaskiego, kapitulacja pod Kurykt. Nieche wic oszczdz i siebie, i rzeczpospolit, skoro ju przez swoje niepowodzenia dowiedli, ile znaczy w wojnie los. To jedyna chwila do ukadw o pokj, gdy kady ufa w swoje siy i obaj wydaj si sobie rwni; gdyby bowiem ktremu z nich los troch poszczci, nie przystaby na warunki pokoju ten, kto by wyglda na silniejszego, aniby si nie zadowoli rwnym podziaem ten, kto by wierzy, e wszystko otrzyma. Co do warunkw pokoju, poniewa nie mogli si przedtem pogodzi, zada ich winni od senatu i ludu. Tymczasem musz oni i rzeczpospolita uzna za

108

suszne, jeli kady natychmiast na zgromadzeniu przysignie, e w cigu najbliszych trzech dni rozpuci wojsko. Oddawszy bro i posiki, na ktrych teraz si opieraj, z koniecznoci zadowol si wyrokiem senatu i ludu. Wibuliusz, zoywszy to owiadczenie, uzna za nie mniej konieczne powiadomi Pompejusza o nagym przybyciu Cezara, aby w mg zastanowi si nad pooeniem, zanim rozway propozycje pokojowe. Jadc wic bez przerwy dzie i noc i dla popie-

109

chu w kadym miecie zmieniajc zaprzgi, dociera do Pom-pejusza z wieci o zblianiu si Cezara. Pompejusz by w tym czasie w Kandawii, w drodze z Macedonii na lee zimowe do Apolonii i Dyrachium. Lecz zafrasowany nowym obrotem rzeczy, szybkimi marszami zacz dy do Apolonii, w obawie, eby Cezar nie zaj miast nadmorskich. Cezar za, wysadziwszy onierzy, tego samego dnia rusza do Orikum. Skoro tam przyby, L. Torkwatus, ktry z rozkazu Pompejusza by komendantem miasta i trzyma zaog zoon z Partynw, zamkn bramy i usiowa si broni. Lecz gdy rozkaza Grekom wyj na mury i chwyci za bro, owiadczyli, e przeciw wadzy narodu rzymskiego walczy nie bd, mieszczanie za dobrowolnie nawet chcieli wpuci Cezara. Torkwatus, zwtpiwszy o jakiejkolwiek odsieczy, otworzy bramy i wraz z miastem podda si Cezarowi, ktry nie wyrzdzi mu adnej krzywdy. Po zajciu Orikum Cezar niezwocznie rusza ku Apolonii. Na suchy o jego zblianiu si L. Staberiusz, ktry mia tam komend, zaczyna sprowadza wod na zamek, obwarowywa go i da zakadnikw od Apoloni jeykw. Ci jednak odmawiaj, zapowiadajc, e nie

110

zamkn bram przed konsulem ani nie sprzeciwi si temu, co postanowia caa Italia i nard rzymski. Wobec takich nastrojw Staberiusz ucieka potajemnie, Apoloni j czy cy za wyprawiaj do Cezara posw i oddaj miasto. Za nimi id Bylidyjczycy, Amantyni, inne ssiednie pastewka, wreszcie z caego Epiru przychodz poselstwa z poddaniem si jego rozkazom. Pompejusz na wie o tym, co zaszo w Orikum i Apolonii, lkajc si o Dyrachium, zda tam dziennymi i nocnymi marszami. Skoro si roznioso, e Cezar nadchodzi, a Pompejusz pdzi co tchu, dzie z noc czc i ani chwili nie ustajc w drodze, taka trwoga pada na wojsko, e wszyscy niemal ludzie z Epiru i ssiednich okolic opucili sztandary, wielu bro porzucio, jakby to nie by marsz, ale odwrt. Gdy nie opodal Dyrachium Pompejusz zatrzyma si i kaza odmierzy miejsce na obz, wojsko jeszcze nie ochono z przestrachu. Wtedy to pierwszy wystpi Labienus i przysig, e go nie opuci i przyjmie wszystko, co Pompejuszowi los wyznaczy. To samo zaprzy-sigaj inni legaci, za nimi trybunowie i setnicy i tak te przysig skada cae wojsko. Cezar, ktremu Pompejusz odci drog do Dyrachium, wstrzymuje pochd i zakada obz nad rzek Apsus w kraju Apoloni jeykw, aby pod oson fortyfikacji i posterunkw oba tak dla zasuone miasta byy bezpieczne. Tu postanawia oczekiwa reszty legionw z Italii i przezimowa pod namiotami. To samo czyni Pompejusz i, zaoywszy obz po drugiej stronie rzeki Apsus, wprowadza do wszystkie swoje wojska wraz z posikowymi. W Brundizjum Kalenus stosownie do rozkazw Cezara zbiera ile tylko moe okrtw, zaadowuje legiony i jedcw, podnosi kotwice. Ledwo jednak wypyn z portu, otrzymuje pismo od Cezara z wiadomoci, e

111

porty i wybrzea s zajte przez flot nieprzyjacielsk. Wraca wic do portu, odwoawszy z drogi wszystkie okrty. Jeden tylko nie usucha rozkazu Kalena, ale by to okrt prywatny i bez zaogi wojskowej: dotar do Orikum, gdzie go Bibulus schwyta, wszystkich ludzi, zarwno niewolnikw, jak i wolnych, nie wyczajc chopcw nieletnich, skaza na mier i wymordowa co do jednego. Tak od krtkiej chwili i szczeglnego przypadku zawiso zbawienie caego wojska. Bibulus, jak wyej wspomniano, sta z flot pod Orikum i tak jak Cezara oddziela od morza i portw, tak sam by odcity od ldu, gdy dziki rozstawionym zaogom Cezar mia w swych rkach cae wybrzee. Bibulus nie mg zaopatrywa si w drzewo ani w wod ani okrtw uwiza u brzegu. Jego flota znalaza si w trudnym pooeniu, cierpic dotkliwy niedostatek niezbdnych rzeczy, tak dalece, e zarwno drzewo i wod, jak i inne zapasy musiano sprowadza ciarowymi okrtami z Kor-cyry, a raz zdarzyo si nawet, e wskutek bardziej burzliwej pogody nie byo innego napoju prcz rosy zebranej ze skr, ktrymi okrywano okrty. Znosili jednak te przeciwnoci wytrwale i spokojnie, nie przychodzio im na myl, by zaniecha blokady wybrzey i portw. Wrd takich kopotw Libon poczy si z Bibulusem. Natychmiast obaj z okrtw nawizuj rozmow z legatami Manliuszem Acyliuszem i Statiuszem Murkiem, z ktrych jeden mia komend waw miejskich, drugi dowodzi zaogami okolicy. Owiadczaj, e chcieliby pomwi z Cezarem o najwaniejszych sprawach, jeli udzieli im posuchania. Dodaj kilka sw, jakby na dowd, e chodzi im o ukady. Domagaj si tymczasem rozejmu, co te uzyskuj. To bowiem, co przynosili, wydawao si rzecz powan i wiedziano, jak bardzo Cezar tego pragnie, a mona byo rwnie

112

sdzi, e co wyniko z misji Wibuliusza. Cezar ruszy wanie z jednym legionem na objcie dalszych okolic i usprawnienie dowozu zboa, ktrego by wielki brak. Znajdowa si w Butrotum, miecie lecym naprzeciw Korcy-ry gdy doszy go listy Acyliusza i Murka z probami Libona i Bibulusa. Natychmiast porzuca swj legion i wraca do Orikum. Po przybyciu wzywa tamtych na rozmow. Zjawia si Libon i nawet nie usprawiedliwia Bibulusa, poniewa by on znany z popdliwoci, a mia z Cezarem osobiste zatargi z czasw pre-tury i edylatu, Libon wic odsun go od rozmowy, aby rzecz najwyszej nadziei i najwikszego poytku przez jego nieobliczalno nie posza na marne. Libon owiadczy, e zawsze byo ich najgortszym pragnieniem, by spr zaegnano i zoono or, lecz nie mieli do tego penomocnictwa, gdy zgodnie z uchwa rady najwyszej wadz, tak w wojnie, jak i we wszystkich sprawach, oddano Pompejuszowi. Lecz skoro poznaj warunki Cezara, przel je Pompejuszowi z dodaniem wasnych uwag, on za reszt zaatwi. Tymczasem trwa bdzie zawieszenie broni, pki odpowied nie nadejdzie, i obie strony powstrzymaj si od wyrzdzania sobie jakichkolwiek szkd. Dorzuca jeszcze par sw o istocie sporu, o swoich siach i posikach. Na to ostatnie Cezar ani wtedy nie uzna za stosowne odpowiada, ani teraz nie widzimy dostatecznej przyczyny, aby sowa Libona upamitnia. da natomiast Cezar, by mg wysa do Pompejusza posw nie naraajc ich na niebezpieczestwo, co albo sami mu porcz, albo ich osobicie doprowadz do Pomp j usza. Co si tyczy zawieszenia broni, pooenie wojenne tak wyglda, e ich flota wizi jego okrty i posiki, on za oddziela ich od wody i ziemi: jeli chc, by im pofolgowa, niechaj sami znios patrole morskie; jeli je zatrzymaj i on pozostanie na swoich pozycjach. Niemniej jednak mona prowadzi ukady, choby

113

nawet obie strony nie zeszy ze swoich stanowisk, i nie powinno to by adn przeszkod. Libon nie chcia ani przyj posw Cezara, ani porczy ich bezpieczestwa, lecz ca spraw odsya do Pompjusza. Na jedno tylko nalega, mianowicie jak na j gwatownie j dopomina si o za wieszenie broni. Skoro Cezar przejrza, e caa przemowa Libona zmierzaa do usunicia biecego niebezpieczestwa i niedostatku, a nie przynosia adnej nadziei lub prby pokoju, wrci do rozwaania dalszych planw wojny. Bibulus, od wielu dni odepchnity od ldu, z zimna i trudw powanie si rozchorowa, a e ani leczy si nie mg, ani nie chcia porzuci przyjtych na siebie obowizkw, nie zdoa przetrzyma choroby. Z jego mierci nikomu nie dostao si naczelne dowdztwo, lecz kady oddzielnie rzdzi swoj flot. Wibuliusz, gdy usta popoch wywoany nagym zjawieniem si Cezara, przy pierwszej sposobnoci zaj si powierzon sobie misj, wziwszy do pomocy Libona, L. Lukcejusza i Teofana, z ktrymi Pompejusz zwyk si by porozumiewa w najwaniejszych sprawach. Po pierwszych jednak sowach Pompejusz mu przerwa i nie da wicej mwi. "C mi - rzek - po yciu albo obywatelstwie, jeli bdzie si zdawao, e posiadam je z aski Cezara? A takiego mniemania uchyli nie sposb, gdy do Italii, skd wyszedem jako wdz, powrc - jak uaskawiony wygnaniec." Dowiedzia si o tym Cezar po skoczonej wojnie od osb, ktre byy obecne przy rozmowie. Wwczas jednak stara si coraz innymi rodkami dziaa na rzecz pokoju. Obozy Pompejusza i Cezara rozdzielaa tylko rzeka Apsus i onierze prowadzili midzy sob czste rozmowy, podczas ktrych na zasadzie wzajemnej ugody nie pad ani jeden pocisk. Cezar posya legata P.

114

Watyiiiusza nad sam brzeg rzeki, aby jak najbardziej agitowa za pokojem. Ten raz po raz wielkim gosem woa: czy nie godzi si obywatelom do obywateli wysya delegacji, co nawet dozwolono zbiegom z przeczy pirenejskich i rozbjnikom, zwaszcza e idzie o to, by obywatele przestali si bi z obywatelami? Mwi wiele i tonem bagalnym, jak naleao, skoro mia na wzgldzie swoje i wszystkich zbawienie, a oba wojska suchay w milczeniu. Odpowiedziano wreszcie z przeciwnej strony, e Aulus Warron jest gotw nazajutrz przyj na rozmow, by rozpatrzy, w jaki sposb zapewni posom bezpieczestwo i swobod ukadw. Ustalono por tego spotkania. Nazajutrz z obu stron zgromadziy si wielkie tumy i wielkie byo oczekiwanie, widziao si, jak wszyscy z napiciem myl o pokoju. Po czym z tumu wychodzi Labienus i agodnym tonem mwi o pokoju, potem zaczyna si kci z Watyniuszem. Nagle ich rozmow przerywaj zewszd rzucane pociski, ktrych Waty niusz unikn, zasonity tarczami onierzy. Byo jednak kilku rannych, wrd nich Korneliusz Balbus, L. Plocjusz, M. Tybur-cjusz, jeszcze paru centurionw i onierzy. Wtedy Labienus: "Przestacie nareszcie mwi o zgodzie, albowiem nie ma dla nas pokoju, pki nie przynios nam gowy Cezara!" W tym samym czasie pretor M. Celiusz Rufus, gdy wszczto spraw dunikw, zaraz w pierwszych dniach urzdowania umieci swj trybuna obok krzesa G. Treboniusza, pretora miejskiego, i jeli kto chcia si odwoa od oszacowania i spat naznaczonych przez arbitra stosownie do ostatnich zarzdze Cezara, obiecywa mu pomoc i poparcie. Lecz dziki sprawiedliwoci samego dekretu i ludzkiemu postpowaniu Treboniusza, ktry uwaa, e w tych sprawach sdy musz by agodne i umiarkowane,

115

niepodobna byo znale takich, ktrzy by dali pocztek odwoaniom. By moe bowiem jest maodusznoci powoywa si na ubstwo, skary si na wasn niedol czy nieszczliwe czasy i przedstawia trudnoci licytacji, kt jednak jest tak zuchway i czelny, by posiadajc nienaruszony majtek, nie paci swych dugw? Nikt wic si nie zgasza. A Celiusz, dalej idc obran drog, okaza si twardszym nawet od tych, w ktrych interesie dziaa, i aby si nie wydawao, e na prno wszed w haniebn robot, ogosi ustaw zezwalajc na spat dugw w cigu szeciu lat bez procentw. Wobec sprzeciwu konsula Serwiliusza i innych wysokich urzdnikw, widzc zreszt, e efekt jest nadspodziewanie may, szuka Celiusz innych sposobw zjednania sobie ludzi. Znis poprzedni ustaw i ogosi dwie nowe: jedn - darowywa lokatorom czynsze za mieszkanie, drug - umarza dawne dugi. Podburzy tum do napaci na G. Treboniusza i zepchn go z trybunau; byo wielu rannych. Konsul Serwiliusz zda o tych rzeczach spraw senatowi, ktry uchwali usun Celiusza z urzdu. Na podstawie tego dekretu konsul zabroni mu wstpu do senatu, a kiedy w usiowa przemawia na zgromadzeniu, sprowadzi go z mwnicy. Rozjtrzony bolesn zniewag, Celiusz uda, e wybiera si do Cezara, potajemnie za posa gocw do Milona, ktry by skazany za zabjstwo Klodiusza, i wezwa go do Italii. Milon rozporzdza resztkami druyny gladiatorskiej, ktre mu zostay po wspaniaych igrzyskach. Celiusz zmwiwszy si z nim, wysa go naprzd w okolice Turiw, aby tam tworzy bandy z pastuchw. Sam przyby do Kasylinum w chwili, gdy w Kapui przyapano wanie jego sztandary i bro wraz ze sub przysan z Neapolu dla przygotowania zdradzieckiego napadu na miasto. Kiedy odkryto jego zamiary, wzbroniono mu

116

wstpu do Kapui, a zwizek obywateli rzymskich chwyci za bro i uzna go za wroga. Widzc niebezpieczestwo porzuci swoje plany i zawrci z tej drogi. Tymczasem Milon rozsya pisma po okolicznych municypiach, gosi, e dziaa na rozkaz i w imieniu Pompejusza, ktrego polecenia mia mu przywie Wibuliusz, i agitowa wrd ludzi najbardziej zaduonych. Nie mogc jednak nic wskra, rozpuci kilka ergastulw i wzi si do zdobywania Kosy w ziemi turyj-skiej. Tam, gdy legion przysany z pretorem Kw. Pediuszem......1 zgin od kamienia, rzuconego z murw. Celiusz wybierajc si - jak rozpowiada - do Cezara, przyby do Turiw. Zacz kusi najwybitniejsze osobistoci municypalne, obiecywa pienidze jedcom Cezara, Galom i Hiszpanom, ktrzy tam stali zaog. Na koniec go zabito. Zanosio si z pocztku na wielkie rzeczy, ktre urzdnikw odwracay od obowizkw, zaprztay umysy ludzkie, trzymay Itali w napiciu, a wszystko raptem znalazo ryche i atwe rozwizanie. Libon, ktry dowodzi flot w liczbie 50 okrtw, wypyn z Orikum, dotar do Brundizjum i zaj wysp pooon naprzeciw portu, sdzc, e lepiej obsadzi jedyne dla nas wyjcie ni patrolowa wszystkie wybrzea i przystanie. Zjawiwszy si tak nagle, zaskoczy niektre transportowce i spali, a jeden, z adunkiem zboa, zabra. Wielkiego strachu napdzi naszym i noc wysadziwszy na ld ucznikw i piechot, znis posterunek kawalerii. Widzc, jak wielk korzy daje mu zajta pozycja, w licie do Pompejusza pisa, by jeli chce, odwoa i da do naprawy reszt okrtw, bo on sam ze swoj flot odetnie Cezarowi wszelkie posiki. By w tym czasie Antoniusz w Brundizjum. Ufajc dzielnoci 1Zepsuty tekst.

117

swych onierzy, zebra okoo 60 odzi ze swych okrtw, zaopatrzy je po bokach w plecionki i przedpiernie, wsadzi do nich wybranych onierzy i rozmieci je oddzielnie w rnych punktach wybrzea, a dwa trjrzdowce, ktre zamwi w Brundizjum, kaza wprowadzi na red, rzekomo dla przeszkolenia wiolarzy. Kiedy Libon zobaczy, jak miao podpywaj, wysa ku nim pi czterorzdowcw, w nadziei, e je przychwyci. Gdy si one zbliyy do naszych okrtw, nasi weterani zemknli do portu, a tamci, porwani zapaem, zaczli, ich ciga niebacznie. Wnet ze wszystkich stron odzie Antoniusza na dany znak uderzyy na wrogw i pierwszym impetem zagarny jeden z czterorzdowcw razem z majtkami i zaog wojskow, reszt zmusiy do sromotnej ucieczki. Porak powikszyo jeszcze i to, e jedcy, ktrych Antoniusz rozstawi na wybrzeu morskim, odcinali im dostp do wody. Zmuszony koniecznoci i upokorzony, Libon odstpi od Brundizjum i zaniecha oblenia. Wiele ju miesicy mino i zima miaa si ku kocowi, a z Brundizjum nie nadchodziy do Cezara okrty z legionami. Cezar uwaa, e przepuszczono niejedn sposobno, bo przecie czsto zdarzay si wiatry, ktrym trzeba si byo powierzy. Im duej si to przecigao, tym pilniejsi byli w czuwaniu dowdcy iloty nieprzyjacielskiej, coraz wiksz mieli pewno, e nie dopuszcz nas do przeprawy. Pompejusz strofowa ich w czstych listach, e od razu nie zatrzymali Cezara, niech mu wic bodaj przeszkodz w poczeniu si z reszt wojska. Z dnia na dzie, z nastaniem agodnych wiatrw, mogy si pogorszy warunki. Z tych wzgldw napisa Cezar do swoich w Brundizjum bardzo ostro, by z pierwszym pomylnym wiatrem nie zmarnowali sposobnoci i skierowali si ku brzegom Apoloniatw albo Labeatw, gdzie mog wypchn okrty na ld. Tam bowiem najrzadziej zagldaa patrolujca flota,

118

ktra nie omielaa si zapuszcza zbyt daleko od portw. Dowdztwo floty w Brundizjum, pod kierunkiem M. Antoniusza i Fufiusza Kalena, zdobywa si wreszcie na odwag i przy zachcie samych onierzy, ktrzy dla Cezara gotowi byli nie cofn si przed adnym niebezpieczestwem, spuszcza okrty. Wiatr poudniowy ju na drugi dzie doprowadza je na wody Apolonii. Skoro ich dostrzeono z ldu, Koponiusz, ktry w Dyrachium dowodzi flot rodyjsk, wyprowadza z portu swoje okrty. Wiatr usta i Koponiusz ju zblia si do naszej floty, gdy nagle ten sam wiatr poudniowy wzmg si, dajc naszym oson. To jednak nie odstrczyo Koponiusza, spodziewa si prac i wytrwaoci eglarzy przemc si wichury i kiedy nasi, gnani mocnym wiatrem, mijali Dyrachium, on bynajmniej nie zaprzesta pocigu. Szczcie nam dotd suyo, lecz obawia si naleao ataku floty, gdyby wiatr usta. Znalazszy si wic w przystani, ktra nazywa si Nimfeum, o 3000 krokw za Lissem, wprowadzili tam nasi okrty. Owa przysta jest zasonita od wiatru poudniowo-zachodniego, ale od poudniowego nie jest bezpieczna, oni jednak uwaali, e mniejsze zo grozi im od burzy ni od floty. Ledwo tam weszli, niewiarygodnym szczciem, wiatr, ktry dwa dni d od poudnia, odwrci si ku zachodowi. Tu warto byo widzie nag przemian losu. Ci, ktrzy dopiero co lkali si o siebie, znaleli schronienie w najbezpieczniejszej przystani, a ci, ktrzy naszym okrtom zagraali, przeywali wasn godzin trwogi. Tak wic w zmienionych warunkach ta sama burza i naszych osonia, i porazia okrty rodyjskie, ktre co do jednego, jak ich byo szesnacie o krytych pokadach, roztrzaskay si i zatony, a z wielkiej liczby majtkw i onierzy cz, rzucona o skay, poniosa mier, cz nasi wyowili: Cezar wszystkich bez szwanku puci do domu. Dwa nasze okrty, ktre przez opnienie w drodze noc zaskoczya, nie wiedzc, gdzie si inne zatrzymay, stany na kotwicy naprzeciw Lissu. Zamierza je zdoby Otacyliusz Krassus, komendant Lissu. Wysa przeciw nim odzie i mae statki, a jednoczenie ukada si o kapitulacj, zapewniajc

119

cakowite bezpieczestwo, jeli si poddadz. Na jednym byo 220 ludzi z nowo zacignitego legionu, a na drugim niespena dwustu weteranw. Tu mona byo pozna, jak broni jest dla czowieka hart ducha. Nowozacini, przeraeni mnogoci okrtw, wyczerpani burz i chorob morsk, poddali si Otacyliuszowi, majc zaprzysione, e ich nic zego od wrogw nie spotka. Gdy ich do sprowadzono, wszyscy wbrew witoci przysigi w jego oczach zostali najokrutniej pomordowani. Starego natomiast legionu onierze, rwnie udrczeni burz i wod zbierajc si na dnie okrtu, nie sdzili, by wolno im byo uchybi w czymkolwiek dawnemu

mstwu. Prowadzc ukady i udajc skonno do kapitulacji, zwlekali a do nocy, po czym zmusili sternika, by natychmiast przybi do ldu. Znalazszy miejsce dogodne, spdzili tam reszt nocy, a skoro wit Otacyliusz wysa na nich jedcw, strzegcych tej czci wybrzea: byo ich okoo 400 dobrze uzbrojonych, poniewa naleeli do zaogi miejskiej. Weterani, obroniwszy si i zabiwszy ich niemao, sami bez szwanku dotarli do naszych. Gdy si to stao, zwizek obywateli rzymskich, ktry zawia-dowa Lissem, gdy Cezar dawniej wyznaczy mu to miasto i zatroszczy si o jego obronno, przyjmuje Antoniusza i udziela mu wszelkiej pomocy. Otacyliusz, bojc si o siebie, ucieka z miasta i przybywa do Pompejusza. Antoniusz za po wyldowaniu wszystkich wojsk, ktre skaday si z trzech starych legionw, jednego nowozacinego i 800 jedcw, znaczn cz okrtw odsya do Italii dla przewiezienia reszty piechoty i konnicy, pontony za, rodzaj statkw

120

galickich, pozostawia w Lissie, aby Cezar mia czym zarzdzi pocig, jeli Pompejusz, jak wie niosa, przerzuci wojsko do Italii, sdzc, e jest ona bezbronna. Wysya rwnie gocw do Cezara z meldunkiem, w jakiej okolicy wyldowa i ile przewiz onierzy. Cezar i Pompejusz dowiaduj si o tym prawie jednoczenie. Widzieli bowiem okrty przepywajce mimo Apolonii i Dyra-chium i sami zaczli ldem maszerowa w ich kierunku, lecz w pierwszych dniach nie wiedzieli, dokd zanioso okrty, Pozna-wszy stan rzeczy, obaj ukadaj dwa rne plany: Cezar - aby jak najprdzej poczy si z Antoniuszem, Pompejusz - aby im zastpi drog i, jeli to moliwe, wpa na nieopatrznych z zasadzki. Tego samego dnia jeden i drugi wyprowadza wojsko z obozu nad Apsus; Pompejusz po kryjomu i noc, Cezar jawnie i za dnia. Lecz Cezar, idc w gr rzeki, musia naoy drogi, aby przej w brd, Pompejusz za, majc drog woln i nie potrzebujc przeprawia si przez rzek, szybkimi marszami zmierza ku Antoniuszowi, a na wiadomo, e w si zblia, wybra, miejsce stosowne i rozoy si z wojskiem. Trzymajc je w obozie, zabroni pali ogniska, aby ukry swoj obecno. O1 tym natychmiast Antoniusz dowiaduje si od Grekw. Wysya gocw do Cezara i przez jeden dzie nie rusza si z obozu. Nazajutrz nadciga Cezar. Wtedy Pompejusz wycofuje si, by nie zosta osaczonym przez dwa wojska, i ze wszystkimi siami zda ku Asparagium dyrachijskiemu, gdzie w dogodnym miejscu zakada obz. W tym czasie Scypion po kilku porakach koo gr Amanus obwoa si imperatorem. Po czym na pastewka tamtejsze i tyranw naoy kontrybucje, na dzierawcach podatkw w swojej prowincji wymg zalegoci z dwch lat i naleno za rok przyszy jako

121

poyczk, a caej prowincji nakaza dostarczy jedcw. Wymusiwszy to wszystko, zostawi za sob wrogie ssiedztwo Fartw, ktrzy niedawno temu zabili imperatora M. Krassusa, a M. Bibulusa trzymali w obleniu, i wyprowadzi z Syrii legiony wraz z konnic. Wtrcio to prowincj w najgbsz trosk i trwog przed wojn z Fartami, a wrd onierzy daway si sysze gosy, e pjd, jeli ich poprowadzi na wroga, ale przeciw obywatelowi rzymskiemu i konsulowi nie podnios broni. Odprowadzi wic legiony na lee zimowe do Pergamonu i do najbogatszych miast, obsypa je darami i aby jeszcze bardziej onierzy przywiza, pozwoli im upi te kraje. Tymczasem po caej prowincji w najsroszy sposb cigano daniny. Rwnie zalenie od stanu wymylano rodki dla zaspokojenia wasnej chciwoci. Tak na niewolnikw, jak i na wolnych nakadano pogwne, ustanawiano podatki od kolumn i drzwi, dano zboa, onierzy, broni, wiolarzy, machin, podwd - sowem, jeli tylko nastrczya si stosowna nazwa, uywano jej dla wymuszenia pienidzy. Nie tylko miastom, ale i wsiom, i grodkom poszczeglnym dawano prefektw z wadz nieograniczon. A kto z nich najsroej i najokrutniej postpowa, ten uchodzi za wzr ma i obywatela. Pena bya liktorw i wadz najwyszych prowincja, roio si od prefektw i poborcw, ktrzy oprcz naoonych danin ubiegali si o wasny zysk jeszcze, podawali si bowiem za wygnanych z domu i z ojczyzny, za pozbawionych wszystkiego, aby pod godziwym pozorem ukry naj haniebnie j sze postpki. Na domiar za, jak zwykle podczas wojny, przy tych wszystkich kontrybucjach sroya si lichwa. Doszo do tego, e przyznanie dunikowi jednego dnia zwoki nazywano darowizn. Tak wic zaduenie prowincji w tym dwuleciu wzroso wielokrotnie. Wcale nie mniej obciano obywateli rzymskich w prowincji Scypiona, z t tylko rnic, e nakadano danin na po-

122

szczeglne zwizki i gminy, mwic, e s to poyczki nakazane uchwa senatu. Podobnie jak w Syrii, dzierawcom podatkw kazano paci naleno za przyszy rok jako zaliczk. Poza tym Scypion chcia zabra ze wityni Diany w Efezie skarby zoone tam od niepamitnych czasw. W oznaczonym dniu wkroczy do wityni w obecnoci kilku osb ze stanu senatorskiego, ktre zaprosi; nagle dorczaj mu pismo od Pompeju-sza z wiadomoci, e Cezar z legionami przepyn morze: niech wic spiesznie przyprowadzi wojsko do Pompejuza, a wszystko inne zostawi. Po przeczytaniu listu odprawia tych, ktrych zwoa, przygotowuje si do wyprawy na Macedoni i w kilka dni pniej wyrusza. Dziki temu ocala skarb efeski. Poczywszy si z wojskiem Antoniusza, Cezar wycofa z Ori-kum legion pozostawiony dla ochrony wybrzea, uwaa bowiem, e naley teraz pozyska sobie prowincj i wej w gb kraju. Przyszli do posowie z Tesalii i Etolii z owiadczeniem, e gminy ich szczepw bd mu posuszne, jeli osadzi w nich zaogi. Wysa wic L. Kasjusza Longina z legionem nowozacinych (legion XXVII) i 200 jedcami do Tesalii, a G. Kalwisjusza Sabina z piciu kohortami i garstk jedcw do Etolii: poniewa te kraje byy blisko, zaleci im szczeglnie stara si o dowz ywnoci dla wojska. Gn. Domicjuszowi Kalwinowi rozkaza ruszy do Macedonii z dwoma legionami, jedenastym i dwunastym, dodajc mu 500 jedcw. Z tej czci prowincji macedoskiej, ktra nazywaa si "wolna", przyby w poselstwie Menedemus, ksi tego kraju, i owiadczy, e cay lud ywi wyborne chci wzgldem Cezara. Kalwisjusza, ledwo si zjawi, wszyscy Etolowie powitali z najwiksz yczliwoci i gdy zaogi przeciwnikw

123

opuciy Kalydon i Naupaktos, on zaj ca Etoli. Kasjusz ze swoim legionem przyby do Tesalii. Tutaj, poniewa istniay dwa stronnictwa, nastroje spoeczestwa byy podzielone: Hegesaretos, czowiek nie od wczoraj potny, sprzyja Pompejuszowi, Petraios za, modzieniec wysokiego rodu, wasnymi i swoich ludzi rodkami gorliwie popiera Cezara. W tym samym czasie Domicjusz przyby do Macedonii i gdy zaczy si do schodzi liczne poselstwa, pada nowina o zblianiu si Scypiona na czele legionw. Szed przed nim rozgos ogromny, jak si to czsto dzieje, e w tym, co nowe, sawa gruje nad rzeczywistoci. Nie zatrzymujc si w Macedonii, Scypion na gwat zmierza przeciw Domicjuszowi, a gdy ju by od niego o 20 000 krokw, zawraca nagle ku Tesalii, na Kasjusza. Wykona to tak prdko, e wiadomo o jego marszu i przybyciu nadesza jednoczenie. Dla wikszej swobody ruchw pozostawi nad Aliakmonem, rzek dzielc Macedoni od Tesalii, M. Fawoniu-sza z omiu kohortami, kac mu pilnowa taborw i obwarowa grodek. W tym samym czasie nadleciaa ku obozowi Kasjusza konnica krla Koty s, ktra zwyka znajdowa si na granicach Tesalii. Kasjusz, ktry sysza o zblianiu si Scypiona, zobaczywszy jedcw, sdzi, e to jego ludzie. Zdjty strachem, uszed w gry otaczajce Tesali i std zacz i w kierunku Ambracji. Scypion ruszy za nim w pocig, lecz otrzyma list od Fawoniusza: e Domicjusz nastpuje z legionami, a on bez pomocy Scypiona nie zdoa si utrzyma. Na skutek tego listu >icy-pion zmienia plan i kierunek marszu: przestaje ciga Kasjusza i pieszy z odsiecz Fawoniuszowi. Idc dzie i noc bez przerwy, zda w sam por, tak e jednoczenie da si widzie kurz zapowiadajcy wojsko Domicjusza i pojawiy si pierwsze strae Scypiona. Tak

124

Kasjuszowi przyniosa ocalenie zapobiegliwo Domicjusza, Fawoniuszowi szybko Scypiona. Scypion, dwa dni zabawiwszy w obozie nad rzek Aliakmon, pync midzy nim a obozem Domicjusza, trzeciego dnia o wicie wojsko w brd przeprawia, okopuje si i nazajutrz rano sprawia swe szyki przed obozem. Domicjusz i teraz nie zawaha si przystpi do bitwy, poniewa za midzy ich obozami byo wolne pole na jakie sze tysicy krokw, podprowadzi wojsko pod sam obz Scypiona. Lecz tamten upar si nie wychodzi zza szacw i chocia Domicjusz z trudem powstrzymywa onierzy, nie doszo do bitwy, tym bardziej e strumie o stromych brzegach, pyncy blisko obozu Scypiona, utrudnia naszym dostp. Syszc o ich zapale i ochocie do walki, Scypion obawia si, e nazajutrz albo wbrew woli bdzie zmuszony bi si, albo ku wielkiej habie nie ruszy si z obozu, on, ktry swoim zjawieniem si roznieci tyle oczekiwania. Jak zuchwale wkroczy, tak sromotnie si wycofa. Noc, nie dajc nawet sygnau do zbierania bagay, przeprawi si za rzek i wrci tam, skd przyszed. Rozoy si obozem niedaleko rzeki, w miejscu z natury obronnym. W par dni pniej posa w nocy swych jedcw na zasadzk w okolic, dokd nasi ludzie prawie co dzie wybierali si po fura, i gdy jak zwykle zjawi si Kw. Warus, dowdca konnicy Domicjusza, tamci nagle wyskoczyli z zasadzki. Nasi jednak mnie wytrzymali napa, kady prdko zaj swe miejsce w szeregu i sami z kolei rzucili si na wrogw. Zabili ich okoo osiemdziesiciu, reszta ucieka w popochu. Nasi wrcili do obozu, straciwszy dwch towarzyszy. Po tych wypadkach Domicjusz w nadziei, e zdoa Scypiona wywabi do bitwy, uda, e z braku ywnoci musi std odej, i zwyczajem onierskim da sygna do zwijania obozu, po czym odstpiwszy trzy tysice

125

krokw, ca piechot i konnic ustawi w miejscu dogodnym i ukrytym. Scypion, gotw do pocigu, znaczn cz jedcw wysa przodem dla wyledzenia drogi Domicjusza i na zwiady. Ju pierwsze oddziay weszy w zasadzk, gdy renie koni obudzio w nich podejrzliwo, tak e cofny si ku swoim. Postpujcy za nimi widzieli ich odwrt i zatrzymali si w miejscu. Nasi, skoro ich zasadzk odkryto, nie czekali bezczynnie na reszt si nieprzyjacielskich i osaczyli dwa oddziay. Tylko bardzo niewielu zdoao si wymkn. Wrd nich M. Opimiusz, dowdca jazdy. Z tych, co pozostali, cz zabito, cz jako jecw zaprowadzono do Domicjusza. Cezar wycofawszy zaogi z wybrzea, jak wyej powiedziano, zostawi trzy kohorty dla ochrony miasta Orikum i powierzy im dozr nad okrtami wojennymi, ktre cign z Italii. Oba te zadania poruczy legatowi Manliuszowi Acyliuszowi. Ten odprowadzi nasze okrty na wewntrzn red za miastem i przymocowa u nadbrzea, a u wejcia do portu pooy zatopiony transportowiec, poczy go z drugim, zbudowa na nim wie - i obsadzi j onierzami, by si zabezpieczy od wszelkich niespodzianek. Gn. Pompejusz syn, ktry dowodzi flot egipsk, powiadomiony o tym, przyby pod Orikum. Przy pomocy lin i holownika wycign zatopiony okrt, a drugi, z ktrego Acyliusz zrobi fort, otoczy wielu okrtami. Pobudowa na nich wiee, pod miar, tak eby mg uderza z gry, zastpujc wyczerpanych onierzy wieymi, jednoczenie za od ldu za pomoc drabin; a od morza flot przypuci szturm do murw miasta, by wyposzy nasz oddzia. Jako nasi, zamani trudem i m pociskw, schronili si na odzie i uciekli. Pompejusz zdoby w obronny okrt i w tym samym czasie zaj naturaln grobl, ktra z miasta czyni pwysep, i na walcach przetoczy cztery dwurzdowce do wewntrznej redy.

126

Tak z dwch stron dosta si do okrtw wojennych, ktre stay puste na cumach; cztery z nich zabra, reszt spali. Dokonawszy tego, odwoa z floty azjatyckiej D. Leliusza, ktry odtd pozbawia miasto wszelkiego dowozu z Bylidy i Amancji. Sam ruszy do Lissu, gdzie dopad pozostawionych przez Antoniusza w porcie trzydziestu transportowcw, ktre wszystkie spali. Stara si rwnie zdoby Lissus, lecz obywatele rzymscy z tamtejszego zwizku i onierze z zaog, ktr przysa Cezar, bronili si dzielnie, tak e po trzech dniach z niewielkimi stratami odstpi od oblenia.

Cezar na wiadomo, e Pompejusz stoi pod

127

Asparagium, szy tam z caym wojskiem, zdoby po drodze miasto Partynw, gdzie Pompejusz osadzi zaog, i trzeciego dnia rozbi obz tu koo Pompejusza. Nazajutrz wyprowadzi i uszykowa wszystkie swe wojska, dajc Pompejuszowi pole do rozstrzygajcej bitwy. Skoro jednak spostrzeg, e w nie rusza si z miejsca, odprowadzi wojska do obozu i postanowi chwyci si innego sposobu. Nastpnego dnia ze wszystkimi siami ruszy dalek, mudn i wsk drog ku Dyrachium, w nadziei, e albo uda mu si Pompejusza tam zapdzi, albo odci od tego miasta, w ktrym zgromadzi on wszystkie zapasy ywnoci i cay sprzt wojenny. I tak si stao. Pompejusz bowiem nie przejrza zrazu jego zamiaru widzc, e maszeruje w przeciwnym kierunku, i sdzi, e do odwrotu zmusi Cezara brak ywnoci. Dopiero poznawszy prawd od wywiadowcw, na drugi dzie zwin obz, tuszc, e krtsz drog zdoa go ubiec. Tego si wanie Cezar obawia. Wezwa wic onierzy, by z rwnowag ducha znosili trudy, wstrzyma pochd tylko na ma cz nocy i rankiem zjawi si pod Dyrachium, gdy przednie strae Pompejusza wida byo z daleka. Tam rozbi obz. Pompejusz, odcity od Dyrachium, nie mg trwa w pierwotnym zamiarze, zmieni go i wybra wyyn zwan Petra, ktra tworzy skromn przysta i osania okrty od pewnych wiatrw. Tam si oszacowa. Rozkaza skierowa tam cz floty wojennej oraz dowz zboa i wszelkie dostawy z Azji i innych krajw znajdujcych si pod jego wadz. Cezar, widzc, e wojna si przecignie, i nie majc nadziei na dowz z Italii, poniewa pom-pejanie z nienagann czujnoci strzegli wszystkich wybrzey, a jego wasne floty, ktre w cigu zimy zamwi na Sycylii, w Galii, Italii, nie nadchodziy, wysa Kw. Tiliusza i L. Kanule-jusza jako legatw do Epiru, by si wystarali o zboe. Ze wzgldu na oddalenie tych stron, w okrelonych miejscach

128

zaoy magazyny, a ssiednim gminom naznaczy dostarczenie podwd. Rwnie w Lissie, w kraju Partynw i po wszystkich wsiach kaza rekwirowa jakie tylko byo zboe. Byo go bardzo mao, bo ziemia tam jest z natury nieuyta i grzysta, tak e uywaj gwnie zboa importowanego, a i Pompejusz, przewidujc to zawczasu, zupi kraj Partynw. Jego jedcy kad zagrod spldrowali i zryli w poszukiwaniu zapasw zboa i zabrali wszystko, co znaleli. Rozejrzawszy si w pooeniu, Cezar obmyla plan stosowny do warunkw terenu. Dokoa bowiem obozu Pompejusza byo bardzo wiele wysokich i stromych wzgrz. Te przede wszystkim Cezar obsadzi, tworzc z nich warowne forty. Po czym, zalenie od waciwoci poszczeglnych odcinkw, prowadzi szace od fortu do fortu, aby osaczy Pompejusza. Wobec trudnoci zaprowiantowania i przewagi, jak Pompejuszowi dawaa liczna konnica, Cezar chcia w ten sposb z jak najmniejszym niebezpieczestwem umoliwi dowz zboa i innych dostaw dla wojska, dalej przeszkadza Pompejuszowi w furaowaniu i uczyni jego konnic bezuyteczn, wreszcie poderwa znaczny, jak si zdawao, autorytet Pompejusza u obcych narodw, gdy si po wiecie rozniesie, e Cezar trzyma go w obleniu, a on nie mie wystpi do bitwy. Pompejusz ani nie chcia odej od morza i Dyrachium, poniewa zgromadzi tam cay sprzt wojenny, pociski, or, machiny i okrtami dowozi wojsku ywno, ani te nie mg przeszkodzi Cezarowi w sypaniu szacw, chyba za cen bitwy, ktrej postanowi na razie unika. Pozostawao wic uciec si do ostatecznego rodka, mianowicie zaj jak najwicej wzgrz i utrzyma jak najszersz przestrze przez wysunite placwki, aby siy Cezara jak najbardziej rozluni. I tak si stao.

129

Zbudowano dwadziecia cztery forty, ktre objy przestrze pitnastu tysicy krokw obwodu, i tam furaowano. Byo tam wiele miejsc obsianych rk ludzk, skd brano na razie poywienie dla byda. I podobnie jak nasi wci nowe dodawali szace, cignc je od fortu do fortu, aby pompejanie nie mieli ktrdy si wedrze i napa nas od tyu, tak i oni wewntrz swego koa wci budowali szace, aby nasi nie mogli ich z tyu zaskoczy. Lecz im robota sza wawiej, gdy mieli wicej onierzy i, znajdujc si w rodku szacw, pracowali w cianiejszym obwodzie. Ilekro Cezar musia zaj nowy odcinek, Pompejusz wprawdzie nie decydowa si przeszkodzi mu w tym wszystkimi swoimi siami ani wystpi do walki, posya jednak w odpowiednie miejsce ucznikw i procarzy, ktrych mia pod dostatkiem. Wtedy wielu z naszych odnioso rany, strzay szerzyy popoch, tak e w kocu wszyscy onierze porobili sobie kaftany i okrycia z wojoku, z kocw, ze skr, aby si uchroni od pociskw. Obie strony staray si na gwat zajmowa wysunite placwki: Cezar, aby jak najcianiej osaczy Pompejusza, ten za, aby jak najwicej wzgrz obj w jak najszerszym obwodzie, i std wynikay czste utarczki. Midzy innymi zdarzyo si, e dziewity legion Cezara zaj jak placwk i zacz j umacnia, Pompejusz za nie opodal obsadzi przeciwlege wzgrze, aby przeszkodzi naszym w robotach. Majc z jednej strony niemal rwn drog, rzuci najpierw ucznikw i procarzy, nastpnie znaczny zastp lekkozbrojnych wraz z machinami wojennymi, ktre przerway prace przy szacach, nie byo nam bowiem atwo jednoczenie walczy i sypa szace. Cezar, widzc, e jego ludziom zewszd doskwieraj pociski, nakaza odwrt i opuszczenie placwki. Wypado cofa si po pochyoci. Tamci za tym ostrzej nastpowali,

130

nie dajc naszym odwrotu, wygldao bowiem na to, emy ze strachu porzucili placwk. Opowiadaj, jak to wwczas Pompejusz powtarza z przechwak, e zgadza si uchodzi za wodza bez adnego dowiadczenia, jeli legiony Cezara, ktre zuchwao tak daleko zagnaa, nie ponios najwikszych strat przy odwrocie. Cezar w obawie o cofajcych si kaza skraj wzgrza od strony nieprzyjaciela zagrodzi faszynami i pod ich oson wykopa fos redniej szerokoci, i w ogle to miejsce zewszd uczyni niedostpnym. W odpowiednich punktach rozstawi procarzy, aby osaniali odwrt naszych. Gdy wszystko byo gotowe, da legionowi rozkaz do powrotu. Pompejanie tym zuchwaej naciskali i atakowali, faszyny zagradzajce drog rozrzucili, by mogli przej rowy. Spostrzeg to Cezar i w obawie, by odwrt nie wyglda na popoch i nie przynis wikszych strat, zatrzyma ich prawie w poowie drogi, zagrza przez usta Antoniusza, ktry dowodzi tym legionem, kaza otrbi sygna i uderzy na nieprzyjaci. onierze dziewitego legionu jak jeden m rzucili oszczepy w zastpy wrogw, pdem zbiegli z dou po stoku wzgrza, zepchnli pompejanw i zmusili do ucieczki. Dla tamtych wiksz trudno w cofaniu stanowiy rozrzucone faszyny, najeone koy i wykopane rowy. Nasi, zadowoleni, e uchodz bez szkody, niemao ich zabili i straciwszy tylko piciu towarzyszy, najspokojniej si wycofali. Po czym, opanowawszy niedaleko std inne wzgrza, dokoczyli robt przy szacach. By to nowy i niezwyky sposb prowadzenia wojny, tak ze wzgldu na liczb fortw, wielko szacw, objty nimi obszar i cae to oblenie, jak i z innych wzgldw. Jeli si bowiem kogo oblega, zawsze ma si do czynienia z nieprzyjacielem, ktry albo stchrzy, albo

131

jest sabszy, albo pokonany w bitwie, albo jakim innym niepowodzeniem dotknity i ktrego si przewysza liczb konnicy i piechoty, celem za oblenia jest zazwyczaj odcicie nieprzyjacielowi dowozu zboa. A tu Cezar, majc mniej onierzy, osaczy nietknite i niezuyte siy przeciwnika, ktremu na niczym nie zbywao. Co dzie bowiem nadchodziy do liczne okrty z ywnoci i nie mogo by takiego wiatru, by z ktrej strony nie udao si odby pomylnej eglugi. Cezar natomiast, zuywszy wszelkie zapasy zboa w najdalszej okolicy, znajdowa si w skrajnym niedostatku. onierze jednak znosili to ze szczegln cierpliwoci. Przypominali sobie, e to samo poprzedniego roku wycierpieli w Hiszpanii, a przecie wytrwaoci i cierpliwoci wygrali wielk wojn, pamitali okrutny gd pod Ale j i jeszcze znacznie wikszy pod Awarikum, zakoczony zwycistwem nad potnymi narodami. Nie sarkali, gdy dawano im jczmie, i nie odrzucali jarzyn, a miso, ktrego w Epirze byo w brd, cieszyo si u nich rzetelnym szacunkiem. Jest pewien rodzaj korzenia, ktry odkryli onierze przebywajc w dolinach, zwany chara: zmieszany z mlekiem, by wielk ulg w naszym niedostatku. Robiono z niego co w rodzaju chleba. Byo go wszdzie peno. W rozmowach z pompejanami, gdy oni natrzsali si z naszego godu, onierze rzucali w nich tymi chlebami, aby osabi ich nadzieje. Ju i zboa zaczynay dojrzewa, i sama nadzieja pomagaa znie niedostatek: otuch bya myl, e wreszcie si nasyc. Czsto syszao si na czatach i w rozmowach z nieprzyjacimi gosy onierzy, e raczej ywi si bd kor drzewn, ni Pom-pejusza z rk wypuszcz. Z przyjemnoci dowiadywali si od zbiegw, e u tamtych konie si tylko uchoway, reszta za zwierzt jucznych wygina, e onierze nie ciesz si dobrym zdrowiem, gdy doskwiera im ciasnota,

132

wstrtny zaduch od mnstwa trupw, codzienny trud, do jakiego nie przywykli, wreszcie dotkliwy brak wody. Wszystkie bowiem rzeki i potoki wpadajce do morza Cezar albo odwrci, albo wielkim nakadem pracy zatamowa, a gdzie teren by grzysty, poprzerywany stromymi wwozami, tam urzdzi groble z pali, ktre zasypa ziemi i ktre miay zatrzyma wod. Tak wic pompejanie musieli z koniecznoci schodzi w miejsca nizinne i bagniste, a do codziennych robt przyczyo si jeszcze kopanie studni. Te jednak byy od niektrych placwek oddalone i szybko wysychay wskutek upaw. Tymczasem wojsko Cezara cieszyo si najlepszym zdrowiem i obfitoci wody, dowoono rwnie wszystkiego pod dostatkiem oprcz zboa, lecz i w tym kady dzie przynosi zmian na lepsze i nadzieje rosy na widok dojrzewajcych kosw. W tym nowym rodzaju wojny z obu stron znajdowano nowe sposoby wojowania. Pompejanie, poznawszy po ogniskach, e nasze kohorty czuwaj noc przy szacach, zbliali si po cichu i wszyscy naraz strzelali z ukw w tum, po czym w lot uciekali do swoich. Nasi, nauczeni dowiadczeniem, taki na to znaleli sposb, e odtd w innym miejscu rozpalali ogniska.........1 Tymczasem uwiadomiony o tym P. Sulla, ktremu Cezar odchodzc powierzy dowdztwo obozu, przyby kohorcie na odsiecz z dwoma legionami. Z_jego pomoc atwo odparto pomp j ano w. Nie wytrzymali zaiste ani widoku, ani natarcia naszych i kiedy pierwsze szeregi zamano, reszta podaa ty i ucieka. Lecz nasz pogo Sulla odwoa, aby si za daleko nie posuna. Wielu sdzi, e gdyby zechcia ostrzej nastpowa, mgby by tego dnia wojn skoczy. Lecz nie wydaje si, by jego decyzja bya godna nagany. Inna jest bowiem rola legata, a inna naczelnego wodza: w ma dziaa wedug rozkazu, ten za ukada wasny plan, ogarniajc cao. Sulla, ktremu Cezar odda dowdztwo obozu, poprzesta na uwolnieniu swoich z opresji i aby si nie

133

wydawao, e bierze na siebie rol naczelnego wodza, nie chcia stacza bitwy, ktra przecie moga mie wynik niepomylny. Jego wystpienie bardzo utrudnio pompejanom odwrt. Z nierwnego bowiem terenu wyszli na wzgrze i obawiali si, e cofajc si po zboczu, bd mieli naszych nacierajcych z gry, a niewiele czasu pozostao do zachodu soca, gdy u wiedzeni nadziej zakoczenia dziea, 1 Luka w tekcie. przecignli je niemal do nocy. Pompjusz chwyci si rodka, ktry mu narzuciy okolicznoci, i zaj pewien pagrek na tyle oddalony od naszego fortu, e nie mg tam sign ani pocisk rczny, ani z machiny. Tu osiad, obwarowa si i zgromadzi wszystkie swoje wojska. W tym samym czasie walczono jeszcze w dwch innych miejscach, albowiem Pompejusz zaatakowa rwnie wiele fortw, aby rozdzieli nasze siy i bliszym placwkom odj mono wzajemnej pomocy. W jednym miejscu Wolkacjusz Tullus z trzema kohortami wytrzyma natarcie caego legionu i wypar go, w drugim Germanowie, przekroczywszy nasze szace, sporo ludzi zabili i bez szwanku wrcili do swoich. Tak w jednym dniu stoczono sze bitew: trzy pod Dyrachium, trzy przy szacach. Jak stwierdzilimy po otrzymaniu wszystkich raportw, pompejanw pado do dwch tysicy, wielu zasuonych onierzy i centurionw, w tej liczbie Waleriusz Flakkus, syn Lucjusza, tego samego, ktry jako pretor dosta namiestnictwo Azji; zdobyto sze sztandarw. Naszych zgino we wszystkich bitwach nie wicej ni dwudziestu. Lecz na forcie nie byo w ogle onierza, ktry by nie odnis rany, a w jednej kohorcie czterech centurionw stracio wzrok. I chcc da dowd swojej wytrzymaoci oraz niebezpieczestwa, donieli Cezarowi, e na fort pado okoo 30 000 strza, a w tarczy centuriona Scewy, ktr przedstawiono wodzowi,

134

byo sto dwadziecia dziur. Za zasugi wobec siebie i wobec rzeczypospolitej da mu Cezar w nagrod 200000 sestercjw i z smego stopnia przenis go na pierwszy; byo bowiem wiadome, e utrzymanie fortu byo w wielkiej mierze jego dzieem. Nastpnie kohorcie kaza wypaci podwjny od i rozda onierzom hojne nagrody w zbou, pienidzach i odznaczeniach. Przez noc PompejUsz zmniejszy swoje obwarowania, w nastpnych dniach zbudowa wiee, way wycign na pitnacie stp i t cz obozu osoni poddaszami, a gdy w pi dni pniej nadarzya si znowu pochmurna noc, zatarasowa wszystkie bramy obozu, jak najbardziej utrudniajc do dostp, po czym z nastaniem trzeciej stray cichaczem przeprowadzi wojsko i przenis si do starych okopw. Przez wszystkie nastpne dni Cezar ustawia wojsko na rwninie tak, e jego legiony sigay pod sam obz Pompejusza, wyczekujc, czy w nie zechce przyj bitwy. Pierwszy szereg by zaledwie na tyle oddalony, by nie dolecia do pocisk rczny lub z machiny. Pompejusz za, aby zachowa u ludzi saw i dobre mniemanie, tak ustawia wojsko przed obozem, e trzecie szeregi dotykay wau, a cae wojsko mogo si znale pod oson rzucanych ze pociskw. Skoro, jak wspomnielimy, Kasjusz Longinus i Kalwisjusz Sa-binus zajli Akarnani, Etoli i kraj Amfilochw, Cezar uzna, e naley nieco dalej si posun i zjedna sobie Achaj. Wysa tam wic Kalena, dodajc mu Sabina i Kasjusza z kohortami. Na wiadomo o ich zblianiu si Rutiliusz Lupus, ktry zarzdza Achaj z ramienia Pompejusza, zabra si do fortyfikowania Istmu, by Fufiusza nie dopuci do Achai. Kalenus zaj Delfy, Teby, Orcho-menos za zgod tych miast, kilka innych wzi przemoc, do pozostaych wyprawi poselstwa, usiujc je pozyska dla Cezara na drodze

135

przyjaznej. Te rzeczy byy gwnym zadaniem Fufiusza. Kiedy si to dziao w Achai i pod Dyrachium, przychodzi wiadomo, e Scypion jest w Macedonii. Cezar, ktry nie zapomnia o swym pierwotnym zamiarze, wysya do Klodiusza, wsplnego przyjaciela: to wanie za wstawiennictwem i poleceniem Scy-piona zaliczy go by Cezar do rzdu swoich bliskich. Daje mu list i ustne zlecenia tej treci: wszystko, co dotychczas przedsiwzi na rzecz pokoju, nie doszo do skutku, jak sdzi, z winy tych, ktrym t spraw powierzy, poniewa oni si obawiali, e w niewaciwym czasie zanios Pompejuszowi jego zlecenia; Scypion natomiast zaywa takiej powagi, e nie tylko moe swobodnie przedstawi wszystko, co uzna za stosowne, ale nawet nagi i bdzcego na waciw drog skierowa, a dowodzc wojskiem we wasnym imieniu, posiada oprcz osobistej powagi rwnie i siy do wywarcia przymusu; jeliby to uczyni, wszyscy jemu jednemu mieliby do zawdziczenia spokj Italii, umierzenie prowincji, zbawienie imperium. Z t misj udaje si do niego Klodiusz. W pierwszych dniach podobno chtnie suchany, w nastpnych nie zostaje dopuszczony do rozmowy, gdy, jak dowiedzielimy si po skoczonej wojnie, Fawoniusz skarci Scypiona. Nic wic nie zaatwiwszy Klodiusz powrci do Cezara. Cezar, aby tym atwiej zamkn konnic Pompejusza pod Dyrachium i odci jej fura, wielkim nakadem pracy zatarasowa obie drogi do miasta, ktre, jak wspomnielimy, id wwozem, i zbudowa tam forty. Pompejusz, widzc, e nic konnic nie wskra, w niewiele dni pniej cign j okrtami do okopw. By tak okrutny brak paszy, e na pokarm dla koni cinano z drzew licie i tuczono delikatne korzenie trzcin - zboe posiane wewntrz szacw dawno zjedzono. Byli zmuszeni sprowadza pasz z Korcyry i Akarnanii, co

136

wymagao dugiej eglugi, a poniewa i tego byo skpo, dodawali jczmienia, byle tylko utrzyma konnic. Gdy jednak zabrako jczmienia i paszy, gdy traw ju wszdzie wycito, a nawet nie stao lici na drzewach, konie paday z wycieczenia i Pompejusz zacz myle o przebiciu si przez wojska nieprzyjacielskie. Wrd jedcw Cezara byli dwaj bracia, Roucillus i Egus, Allobrogowie, synowie Adbucilla, ktry przez wiele lat by naczelnikiem swego kraju, ludzie szczeglnej dzielnoci: przez wszystkie wojny galickie mia w nich Cezar doskonaych i mnych pomocnikw. W ojczynie powierza im najwysze godnoci i kaza ich poza kolej wybra do senatu, obdarzy ziemi zdobyt w Galii na nieprzyjacioach, wielkimi nagrodami pieninymi z ubogich uczyni bogaczami. Dziki swym cnotom cieszyli si nie tylko szacunkiem Cezara, ale i od wojska byli bardzo lubiani. Lecz dufni w przyja Cezara i nadci gupi, barbarzysk pych, z pogard patrzyli na swoich, jedcw okradali na odzie i wszelkie upy odsyali do domu. Rozjtrzona tym caa konnica zjawia si u Cezara z otwart skarg na ich niesprawiedliwoci, wrd innych zodziejstw wymieniajc i to, e oni podaj faszyw liczb jedcw, aby zabiera ich od. Cezar uzna, e nie pora na ich ukaranie, pobaliwy zreszt z uwagi na ich dzielno, odroczy ca spraw, lecz w cztery oczy skarci za wyzyskiwanie jedcw i upomnia, by we wszystkim na nic wicej nie liczyli, jak na jego przyja i z dawniej doznanych ask spodziewali si dalszych. To jednak przynioso im wielk niech i pogard w caym wojsku, co mogli pozna zarwno z wymwek ludzi postronnych, jak i z opinii najbliszych oraz wasnego sumienia. Ze wstydu i moe w przekonaniu, e nie uwolniono ich od kary, tylko j na inny czas odoono, postanowili pj od nas, prbowa nowego szczcia i dowiadczy nowych przyjani. Zwierzywszy si kilku swoim klientom,

137

ktrych odwayli si wtajemniczy w tak zbrodni, usiowali najpierw zabi prefekta konnicy, G. Wolusena, jak si pniej po skoczonej wojnie wydao, by nie przyj do Pompejusza z goymi rkami. Skoro jednak okazao si to za trudne i nie nastrczaa si sposobno do wykonania, poyczyli, ile tylko mogli, pienidzy, jak gdyby mieli zamiar da zadouczynienie swoim i zwrci sprzeniewierzone sumy, nakupili moc koni i przeszli do Pompejusza razem z tymi, ktrych przypucili do tajemnicy. Jako e byli szlachetnie urodzeni i dobrze wychowani, e przyszli z licznym orszakiem i mnstwem zwierzt jucznych, e mieli saw dzielnych mw, a u Cezara szacunek, wreszcie jako e to bya rzecz nowa i niezwyka, Pompejusz oprowadza ich i pokazywa po wszystkich oddziaach. Przedtem bowiem nikt z piechoty ani z konnicy nie przeszed do Pompejusza od Cezara, gdy niemal codziennie uciekali do Cezara od Pompejusza, a ju po prostu gromadnie onierze w Epirze, Etolii i w tych wszystkich ziemiach, ktre si podday Cezarowi. Nasi za Allo-brogowie, wiadomi wszystkiego, donieli Pompejuszowi, jakie s niedokadnoci w budowie szacw, gdzie i co, zdaniem dowiadczonych wojskowych, pozostawia do yczenia, co i w jakim czasie si odbywa, jakie s odlegoci midzy poszczeglnymi punktami, jak rozmaita jest czujno stray, zalenie od charakteru i gorliwoci kadego z dowdcw. Zaopatrzony w te wiadomoci, Pompejusz, ktry, jak wspomniano, ju przedtem powzi zamiar przedarcia si, rozkazuje onierzom porobi z wikliny okrycia na hemy i nagromadzi materia na faszyny. Kiedy to byo gotowe, wielk liczb lekko-zbrojnych i ucznikw wraz z faszynami noc wsadza na dki i barki, w tym samym czasie z fortw i z gwnego obozu ciga szedziesit kohort i wyprowadza ku tej czci szacw, ktra leaa nad morzem, a jak najdalej od gwnego obozu Cezara.

138

Tam rwnie kieruje statki z wyej wspomnianym adunkiem (lekkozbrojni i faszyny) oraz okrty wojenne, ktre mia nad Dy-rachium, i kademu daje dokadne rozkazy. W tej czci szacw Cezar ustawi kwestora Lentulusa Marcellina z dziesitym legionem, dajc mu, poniewa by sabego zdrowia, Fulwiusza Postuma za pomocnika. Bya w tym miejscu fosa na pitnacie stp i wa od strony nieprzyjaciela na dziesi stp wysoki i tyle szeroki. O szeset stp od niego szed drugi wa, skromniej ufortyfikowany, a zwrcony w przeciwn stron. Cezar bowiem, obawiajc si, by nasi nie zostali zaskoczeni przez okrty, zbudowa tu w ostatnich dniach wa podwjny dla obrony w razie dwustronnego ataku. Lecz wielko przedsiwzicia, majcego obj 17 000 krokw, i cigle prace, jakie kady dzie nastrcza, nie zostawiy czasu na wykoczenie dziea. Zwaszcza nie by jeszcze skoczony poprzeczny wal, ktry mia poczy oba te szace i zabezpieczy od atakw z morza. Wiedzia o tym Pompejusz od Allobrogw, siad wielka nasza klska. Kiedy bowiem dwie kohorty IX legionu czuway przy morzu, o wicie Pompejuszowi onierze, ktrych okrtami podwieziono pod wa zewntrzny, zaczli rzuca pociski, zasypywa fosy faszyn, legionici za szerzyli popoch wrd zaogi wewntrznych szacw, przystawiajc do nich drabiny i rac pociskami z machin i wszelkiego innego rodzaju, z obu stron wspierani przez gste osony ucznikw. Nasi nie mieli innych pociskw prcz kamieni, a od nich pompejanie osaniali si okryciami z wikliny, naoonymi na hemy. Kiedy tak nasi, na wszelki sposb nkani, z trudem stawiali opr, zauway nieprzyjaciel luki w szacach, o ktrych wyej bya mowa. Natychmiast od strony morza wtargnli onierze wysadzeni z okrtw i wpadli midzy dwa way w tym miejscu, gdzie prace byy nie wykoczone. Nasi, zaskoczeni z tyu i

139

zepchnici z obydwu szacw, musieli si cofn. Marcellinus, gdy mu doniesiono o niespodziewanym napadzie, posya z obozu wiee kohorty na odsiecz naszym, te jednak, widzc uciekajcych, ani ich nie mogy swoim zjawieniem skrzepi, ani same nie wytrzymay natarcia wrogw. Wszystko wic, co pieszyo na pomoc, zaraao si strachem uciekajcych, powikszao popoch i niebezpieczestwo. Wzbierajca ciba utrudniaa odwrt. W tej bitwie chory, ciko ranny, gdy ju z si opada, spostrzeg naszych jedcw: "Przez wiele lat - zawoa - pkim y, z najwiksz czujnoci strzegem tego ora, i teraz, kiedy umieram, z t sam wiernoci zwracam go Cezarowi. Zaklinam was. Nie dopucie, by stao si to, co nigdy nie stao si w wojsku Cezara, nie dopucie do tej haby onierskiej i odniecie go tak, jak jest nietknity, Cezarowi." Tak zostaje ocalony orze legionu, w ktrym wszyscy sternicy pierwszej kohorty padli, z wyjtkiem starszego centuriona z drugiego manipuu. I ju pompejanie, czynic wielk rze wrd naszych, podchodzili pod obz Marcellina, a w pozostaych kohortach szerzy si niemay popoch, gdy Marek Antoniusz, ktry sta w najbliszym forcie, dowiedziawszy si, co zaszo, ukaza si z dwunastu kohortami na stoku wzgrza. Jego zjawienie si pompejanw powstrzymao, a naszym dodao odwagi, tak e zdoali si otrzsn z najwikszego popochu. Wkrtce potem poszed sygna dymny od fortu do fortu, jak to byo dawniej w zwyczaju, i Cezar, cignwszy kilka kohort z posterunkw, sam si zjawi. Zda sobie spraw z klski i widzc, e Pompejusz wyszed poza szace i rozoy si nad brzegiem morza, gdzie by mg swobodnie furaowa i mie dostp do okrtw, odstpi od pierwotnego planu, ktry si nie powid, i kaza zaoy warowny obz w pobliu Pompejusza.

140

Ledwo te roboty skoczono, gdy wywiadowcy Cezara zauwayli za lasem jakie kohorty, wygldajce na ksztat caego legionu, a cignce od starego obozu. Mia on swoje dzieje. Na samym pocztku IX legion Cezara, ktry stan naprzeciw wojsk Pompejusza i otoczy go, jak wspominalimy, szacami, zaoy tam obz. Graniczy on z jakim lasem, a od morza dzielio go nie wicej ni trzysta krokw. Pniej, zmieniwszy plan, Cezar z pewnych powodw przenis swj legion nieco dalej od tego miejsca. Pompejusz za w par dni pniej zaj w opuszczony obz, a majc zamiar pomieci w nim kilka legionw, zachowa wewntrzny wa, do ktrego doda obszerniejsze szace. W ten sposb mniejszy obz, wczony w wikszy, suy za fort i twierdz. Nastpnie od lewego rogu obozu doprowadzi szace do rzeki na dugo jakich czterystu krokw, aby onierze mogli zaopatrywa si w wod bez wikszego niebezpieczestwa. Lecz i on, zmieniwszy zamys z pewnych powodw, o ktrych zbyteczna si rozwodzi, opuci to miejsce. Tak przez szereg dni obz stal pustk, majc wszystkie obwarowania nie naruszone. Skoro wojsko tam weszo, wywiadowcy natychmiast donieli o tym Cezarowi. To samo potwierdzili ci, co patrzyli z kilku wyej pooonych fortw. Od nowego obozu Pompejusza byo to miejsce oddalone o jakie piset krokw. Cezar, w nadziei, e uda mu si rozbi w legion, i chcc zablini klsk tego dnia, zostawi przy robotach dwie kohorty dla pozoru, e buduje szace, sam za inn drog, jak mg najszybciej, wyszed na czele pozostaych 33 kohort, wrd ktrych by i legion IX, pozbawiony znacznej liczby centurionw i zdziesitkowany. Cezar ustawi si w dwie linie przed obozem Pompejusza i maym obozem. I nie zawid si

141

na swej pierwszej myli. Przyby bowiem prdzej, zanim Pompejusz mg si spodziewa, i chocia obz by wielce obronny, z lewego rogu, gdzie si wanie zatrzyma, w lot napad na pompejanw i spdzi ich z waw. Bramy byy zatarasowane jeem. Tutaj krtko walczono: nasi usiowali wedrze si do obozu, ktrego tamci bronili. Najmniej stawa T. Pullio, ten sam, za czyj spraw, jak wspomnielimy, zostao zdradzone wojsko G. Antoniusza. Nasi jednak dzielnoci zwyciyli i wyrbawszy jea, wdarli si najpierw do wielkiego obozu, potem i do fortu znajdujcego si wewntrz, a poniewa schroni si tam rozbity legion, niemao z tych, co stawiali opr, polego. Los jednak, wszechmony w kadej rzeczy, a zwaszcza w wojnie, przez drobne zdarzenia sprowadza wielkie przemiany. Tak si i wtedy stao. Kohorty z naszego prawego skrzyda, nie orientujc si w terenie, puciy si wzdu wau, ktry, jak mwilimy, bieg od obozu do rzeki, i biorc go za sam obz, szukay bramy. Spostrzegszy za, e czy si on z rzek i e nikt go nie broni, rozrzuciy wa i przeszy na drug stron, a za kohortami caa nasza konnica. W do dugi czas potem Pompejusz, uwiadomiony, co si dzieje, odwoa od robt pi legionw na odsiecz swoim, jednoczenie jego konnica zbliaa si do naszych jedcw, a ci z naszych, ktrzy zajli obz, zobaczyli uszykowane wojsko i wszystko nagle si zmienio. Legion Pompejusza, pokrzepiony nadziej prdkiej odsieczy, stan do obrony przed gwn bram obozu, a nawet przeszed do ataku. Konnica Cezara, schodzc ciasn drog po nasypach, w obawie, e nie zdoa si wycofa, zacza ucieka. Prawe skrzydo, odcite od lewego, widzc popoch wrd konnicy i bojc si, e j zgniot midzy szacami, cofao si tdy, ktrdy si przedaro, a wielu, nie chcc wpa w cisk, rzucao si z szacw do fosy z wysokoci dziesiciu stp: pierw-

142

szych zdeptano, nastpni po ich ciaach zdobywali sobie drog do ocalenia. onierze na lewym skrzydle, gdy z wau zobaczyli nadchodzcego Pompejusza, a swoich w rozsypce, bojc si dosta w pooenie bez wyjcia, gdy mieliby nieprzyjaci od wewntrz i zewntrz, t sam drog, ktr przyszli, zamierzali si cofn i taki wszcz si rwetes, strach, popoch, e Cezar wasn rk pochwyci sztandary uciekajcych i kaza im stan. Lecz mimo to jedni, schyliwszy sztandary, pdzili dalej t sam drog, drudzy ze strachu wrcz je porzucali, a nikt si w ogle nie zatrzyma. Wrd tak wielkich nieszcz cakowitej zagadzie wojska zapobiego to, e Pompejusz, jak sdz, obawia si zasadzki. Wszystko bowiem stao si nad spodziewanie tego czowieka, ktry przedtem widzia, jak jego ludzie uciekaj z obozu, ktry przez pewien czas nie mia odwagi zbliy si do szacw, a jego jedcy ocigali si wej w ciasn i przez Cezara zajt drog. Tak dla jednych, jak i dla drugich mae rzeczy miay wielkie znaczenie. Oto szace cignce si od obozu do rzeki stany w drodze pewnemu i cakowitemu zwycistwu Cezara w chwili, gdy ju zdobyto obz Pompejusza, a z drugiej znw strony one osabiy szybko pocigu i przyniosy naszym ratunek. W dwch tego dnia bitwach straci Cezar 990 onierzy i znanych rycerzy rzymskich: Fleginata Tutikana Galia, syna senatora, G. Fleginata z Placencji, A. Graniusza z Puteolw, Marka Sakra-tiwira z Kapui, ktrzy byli trybunami wojskowymi, oraz 32 centurionw. Z tych wszystkich znaczna cz po fosach, szacach, na brzegach rzeki, zgnieciona wrd popochu i ucieczki przez wasnych towarzyszy, zgina adnej nie odnisszy rany. Stracono 32 sztandary. Pompejusz w tej bitwie zosta obwoany imperatorem. Przyj tytu i pozwala, by go i pniej nim witano, ale nie uywa go

143

w swoich listach ani fasces swych liktorw nie zdobi wawrzynem. A Labienus uzyska u Pompejusza, eby mu wydano jecw, ktrych wyprowadzi dla ostentacji przed cae wojsko i nazywajc towarzyszami broni, zasypa obelgami: pyta, czy przystoi weteranom ucieka; wreszcie na oczach wszystkich kaza ich straci. Tak oto zdrajca chcia zdoby wiksze zaufanie. Pompejanie nabrali tyle otuchy i zarozumiaoci, e porzuciwszy myl o dalszej wojnie, uwaali si ju za zwycizcw. Nie brali pod uwag, e przyczyny tego, co si stao, byy: szczupo naszych si, niekorzystne warunki terenu, zwaszcza ciasnota wynika po zajciu obozu, podwjny popoch wewntrz i zewntrz szacw, rozdarcie wojska na dwie czci, ktre nie mogy sobie nawzajem nie pomocy. Nie pomyleli i o tym, e nasi nie przypucili ostrego ataku ani nie stoczyli waciwej bitwy i sami sobie, stoczywszy si tumnie w ciasnym miejscu, wyrzdzili wicej szkody, ni jej doznali od nieprzyjaciela. Zapomnieli pompe-janie o powszednim na wojnie przypadku, e nieraz bahe przyczyny sprowadziy wielkie klski, czy to przez faszywe podejrzenie, czy nagy popoch, czy przesdny skrupu, a ile razy spada na wojsko nieszczcie z pomyki naczelnego wodza czy z winy trybuna! Jak gdyby zwyciyli wasn dzielnoci i adna ju odmiana nie mogia si zdarzy, po caym wiecie sowem i pismem sawili zwycistwo tego dnia. Cezar musia wyrzec si poprzednich planw i zmieni taktyk. cign wszystkie posterunki, zaniecha oblenia i zgromadzi w jednym miejscu cae wojsko. Mia do onierzy przemow, w ktrej nawoywa, by tego, co si stao, nie brali do serca ani si nie przeraali, skoro na tyle wygranych bitew wypada jedna przegrana, i to nie bardzo wielka. Trzeba bogosawi los, e Itali zajli bez adnych strat, e

144

obie Hiszpanie umierzyli walczc z tak wojowniczymi ludmi i tak dowiadczonymi wodzami, e zdobyli bliskie i zboorodne prowincje, wreszcie trzeba pamita, w jak szczliwy sposb przeprawili si wszyscy bez szwanku, eglujc midzy nieprzyjacielskimi flotami, od ktrych roiy si nie tylko porty, ale i wybrzea. Jeli nie wszystko wypada pomylnie, trzeba szczciu dopomc wasnym wysikiem. Poniesione straty powinno si raczej kademu przypisa ni jego winie. Da im bowiem korzystne pole bitwy, owadn obozem nieprzyjacielskim, rozproszy i przeama walczcego wroga. Lecz czy to nage zamieszanie, czy bd jaki, czy wreszcie sam los odebra im po prostu z rk ju odniesione zwycistwo, teraz wic musz si stara, by z klski uleczy si dzielnoci, co jeli si stanie, niepowodzenie obrci si na dobre, jak to byo pod Gergowi, i ci, ktrym teraz strach wytrci or, niech tym chtniej pjd do walki. Po tej przemowie kilku chorych napitnowa i usun ze stanowiska. Po klsce cae wojsko ogarn taki bl i takie pragnienie starcia haby, e nikt nie czeka na rozkazy trybunw lub centurionw, ale sam sobie za kar nakada cisze roboty, a wszyscy ponli dz walki, niektrzy za wysi oficerowie , po rozwadze doszli do przekonania, e trzeba zosta na miejscu i wyda bitw. Cezar jednak nie dowierza onierzom, ktrzy jeszcze nie otrzsnli si z popochu, i chcia im zostawi czas, by umysy ochony, ba si zreszt, e opuszczenie szacw zagraa dowozowi zboa. Nie zwlekajc tedy opatrzy tylko rannych i chorych i z nastaniem nocy po cichu wyprawi tabory do Apolonii. Zabroni im zatrzymywa si w drodze na wypoczynek. Dla osony wysa z nimi jeo^en legion. W obozie zostawi dwa legiony, reszt o czwartej stray kaza wyprowadzi przez kilka bram i wyprawi t sam

145

drog. Po krtkiej zwoce, chcc by wiernym zasadom wojennym i jak najduej ukrywa swj wymarsz, kaza da sygna i natychmiast wyruszy. Spieszc za tyln stra, znik z pola widzenia obozw. Pompejusz, skoro tylko pozna jego cel, ani chwili nie zwleka z pocigiem. W nadziei, e zaskoczy nas wrd drogi, nie przygotowanych i sposzonych, wyprowadzi wojsko z obozu, a konnic pchn naprzd, by zatrzymaa nasze tylne strae. Nie mg jednak nady, gdy Cezar mocno go wyprzedzi, niczym nie skrpowany w marszu. Lecz gdy si doszo do rzeki Genusus, ktra ma brzegi niedostpne, konnica dopada tylnej stray i zawizaa z ni bitw. Cezar podesa tam swoich jedcw, do ktrych doczy czterystu przedchorgiewnych w rynsztunku bojowym, i ci tak si dobrze sprawili, e rozproszyli konnice nieprzyjacielsk, wielu kadc trupem, sami za bez szwanku wrcili do szeregw. Ukoczywszy peny marsz dzienny, Cezar przeprawi wojsko za rzek Genusus i osiad w swoim starym obozie naprzeciw Asparagium. Piechot zatrzyma w szacach, a konnic wysa rzekomo na fura i kaza jej wrci do obozu przez tyln bram. Podobnie i Pomp j usz po dziennym marszu zaj swj dawny obz pod Asparagium. Jego onierze nie majc nic do roboty, gdy okopy byy nie naruszone, bd to zapdzili si daleko po drzewo i fura, bd te, poniewa wymarsz nastpi tak nagle, e pozostawiono znaczn cz taborw i bagay, wybrali si po nie, znceni bliskoci poprzedniego obozu, i porzuciwszy bro w namiotach, opucili szace. Jak przewidzia Cezar, pocig w tych warunkach by niemoliwy. W samo wic poudnie da znak do wymarszu, po raz wtry tego dnia, i posun si o 8000 krokw dalej. Wskutek rozproszenia onierzy

146

Pompejusz nie mg i za nim. Podobnie i nazajutrz z nastaniem nocy Cezar wyprawi naprzd tabory, a sam wyszed o trzeciej stray, by jeli wyniknie konieczno walki, w nagym wypadku ruszy na pomoc z wojskiem nie obarczonym bagaami. To samo czyni i przez nastpne dni, dziki czemu przy najgbszych rzekach i na niedostpnych drogach nie ponis adnej szkody. Pompejusz, straciwszy dzie na prno, stara si to pniej nadrobi wielkimi marszami. Czwartego dnia zaprzesta pocigu i doszed do przekonania, e trzeba opracowa nowy plan. Dla Cezara byo koniecznoci dotrze do Apolonii, aby zoy rannych, wypaci od wojsku, doda otuchy sojusznikom, obsadzi miasta zaogami. Lecz tym rzeczom powici tylko tyle czasu, ile ma ten, ktremu si pieszy, i bojc si o Domicjusza, by go Pompejusz nie zaskoczy, z ca szybkoci i energi ruszy ku niemu. Pooenie przedstawiao mu si nastpujco: jeli Pompejusz pody w tym samym kierunku, odetnie go od morza i zapasw, ktre zgromadzi w Dyrachium, a pozbawionego zboa i dowozu zmusi do walki na rwnych warunkach; jeli za przeprawi si do Italii, Cezar poczy swoje wojska z Domicjuszem i przez Iliri pjdzie na odsiecz Italii; jeli zechce zdoby Apoloni i Orikum i odci Cezara od wybrzea, Cezar osaczy Scypiona i zmusi Pompejusza, by tamtemu przyszed z pomoc. Wysa wic Cezar gocw z listem do Domicjusza, wyjaniajc, o co mu chodzi; zostawi zaogi: w Apolonii cztery kohorty, w Lissie jedn, w Orikum trzy; zoy rannych i pomaszerowa przez Epir i Ata-mani. Pompejusz, domylajc si zamiarw Cezara, uzna, e wypada mu pieszy do Scypiona: jeli Cezar rzeczywicie tarn zmierza, da pomoc Scypionowi; jeliby za Cezar nie chcia si oddali od wybrzea i Orikum, poniewa oczekuje z Italii reszty legionw i konnicy, sam wtedy ze wszystkimi siami uderzyby na Domicjusza.

147

Z tych powodw kady z nich stara si o popiech, aby swoim

da odsiecz i nie zmarnowa sposobnoci do zgniecenia przeciwnika. Cezara jednak Apolonia zawrcia z drogi prostej, Pompejusz za mia przez Kandawi wolne przejcie do Macedonii. Niespodzianie przyby nowy kopot. Oto Domicjusz, ktry przez szereg dni sta obozem obok Scypiona, ze wzgldu na dowz ywnoci odszed stamtd, kierujc si na Herakli, lec pod Kandawi: zdawao si, jakby sam los gna go na Pompejusza. O tym Cezar wwczas nie wiedzia. Rozesane przez Pompejusza po wszystkich prowincjach i gminach listy rozniosy saw bitwy pod Dyrachium szeroko i z wielka przesad: mwiono, e Cezar rozbity, e ucieka, e straci prawie cae wojsko. Przez to drogi stay si niebezpieczne, wielu sojusznikw odpado. Gocy od Cezara do Do-micjusza i od Domicjusza do Cezara, rozesani rnymi drogami, nie mogli w aden sposb dotrze do celu. Lecz Allobrogowie z otoczenia Roucilla i Egusa, o ktrych przejciu na stron Pompejusza bya mowa, spotkawszy w drodze zwiadowcw Domicjusza, wyoyli im wszystko, co si stao, podajc, e Cezar wyma-szerowa, a Pompejusz si zblia - nie wiadomo, czy wydobya z nich wyznania chepliwo, czy dawna zayo, poniewa zwiadowcy byli ich towarzyszami broni w Galii. Uprzedzony przez nich Domicjusz mia zaledwie cztery godziny czasu, lecz i tak z aski wrogw unikn niebezpieczestwa: skierowa si ku Eginium, miastu lecemu na wprost Tesalii, i tam spotka si z Cezarem. Poczone wojska Cezar zaprowadzi do Gomf, ktre s pierwszym miastem Tesalii, gdy si idzie z Epiru. Tamtejsza ludno par miesicy przedtem z wasnej chci wysaa do Cezara poselstwo, dajc mu do

148

rozporzdzenia wszystkie swoje zasoby i proszc o zaog wojskow. Lecz ju go tam uprzedziy wyej wspomniane pogoski o bitwie pod Dyrachium, ktre jeszcze z wielu stron wyolbrzymiano. Androstenes wic, wojewoda Tesalii, ktry wola by uczestnikiem Pompejuszowego zwycistwa ni sprzymierzecem Cezara w niepowodzeniu, spdza z pl do miasta cae mnstwo niewolnikw i wolnych, zamyka bramy i posya gocw -vdo Scypiona i Pompejusza, aby mu przyszli z pomoc; jeli szybko nadcign, moe polega na fortyfikacjach miasta, duszego jednak oblenia nie zdoa przetrzyma. Scypion na wiadomo o cofniciu si wojsk spod Dyrachium, przywid legiony do Larisy. Pompejusz by jeszcze do daleko od Tesalii. Cezar, umocniwszy obz, kaza przygotowa drabiny, myszki, faszyny do natychmiastowego szturmu na miasto. Gdy to zrobiono, mia przemow do onierzy, aby im wskaza, jakie znaczenie dla pozbycia si wszelkiego niedostatku posiada zajcie grodu zasobnego i bogatego, przy czym padnie strach i na inne, trzeba za, by si to stao wpierw, nim nadejd posiki. Dziki szczeglnemu zapaowi onierzy, tego samego dnia, w ktrym przyby, po godzinie dziewitej przypuci szturm do miasta, bronionego przez bardzo wysokie mury, zdoby je przed zachodem soca, odda onierzom na spldrowanie, natychmiast zwin obz i zjawi si pod Metropolis, wyprzedzajc gocw i wieci o zdobyciu Gomf. Z pocztku mieszkacy Metropolis pod wpywem tych samych pogosek mieli rwnie zamiar broni si, zamknli bramy i obsadzili mury zbrojnymi ludmi, potem jednak, dowiedziawszy si o losie gomf i jeykw od jecw, ktrych Cezar kaza podprowadzi pod mury, otworzyli bramy. Dooono wszelkich stara, aby nie ponieli adnej szkody, tak e gdy porwnano szczcie

149

metropolilaczykw z tym, co spotkao Gomfy, nie byo miasta w Tesalii, ktre by nie usuchao Cezara i nie poddao si jego rozkazom. Jedynym wyjtkiem bya Larisa, obsadzona przez wielkie wojska Scypiona. w, znalazszy dogodne miejsce wrd pl penych dojrzewajcego zboa, postanowi oczekiwa Pompejusza i tam przenie wojn. W kilka dni pniej Pompejusz wkroczy do Tesalii. Mia przemow do wszystkich wojsk, dzikujc swoim, a wzywajc Scypionowych onierzy, by teraz, gdy zwycistwo ju odniesiono, zechcieli sta si uczestnikami upw i nagrd. Wszystkie legiony pomieszczono we wsplnym obozie, Pompejusz podzieli si zaszczytami ze Scypionem, kaza, by przy nim tak samo grano hejna i rozpito dla drugi namiot wodza. Z powikszeniem si Pompejusza i poczeniem dwch wielkich wojsk utwierdzio si u wszystkich dawne dobre mniemanie, a nadzieja zwycistwa tak wzrosa, e kada zwoka wydawaa si opnieniem powrotu do Italii, i jeli Pompejusz czyni co powolniej i rozwaniej, sarkano, e wszystko daoby si skoczy w jeden dzie, ale on rozkoszuje si wadz naczelnego wodza, a dawnych konsulw

i pretorw ma za niewolnikw. I ju midzy sob otwarcie spierali si o nagrody i kapastwa, ukadali na lata naprzd list konsulw, inni upominali si o domy i majtki tych, co byli w obozie Cezara. Podczas narady wynik wrd nich wielki spr o to, czy naley na najbliszych komie j ach pretorskich uwzgldni nieobecnego Lucyliusza Hirrusa, ktrego Pompejusz wysa do Fartw. Jego przyjaciele odwoywali si do opieki Pompejusza, ktry mu to rczy na wy jezdnym, i mwili, e nie godzi si, by Hirrusa spotka zawd dlatego, e zaufa powadze swego wodza, reszta za owiadczya si przeciw wyrnianiu jednego spord

150

wszystkich, gdy kady w rwnym stopniu ponosi trudy i niebezpieczestwa. Ju o kapask godno Cezara Domicjusz, Scypion, Spinter Lentulus kcili si codziennie i posuwali si jawnie do najciszych obelg, przy czym Lentulus powoywa si na szacunek naleny wiekowi, Domicjusz chepi si swoim wpywem i znaczeniem w stolicy, Scypion opiera si na powinowactwie z Pompe-juszem. Akucjusz Rufus oskary nawet przed Pompejuszem L. Afraniusza o zdrad wojska na podstawie wypadkw w Hiszpanii. A. L. Domicjusz owiadczy na naradzie, e po skoczonej wojnie powinno si da trzy tabliczki sdziowskie tym ze stanu senatorskiego, ktrzy razem z nimi brali udzia w wojnie, aby wydali wyrok o kadym, kto zosta w Rzymie albo kto by wprawdzie na ziemiach zajtych przez Pompejusza, ale niczym si nie przyczyni do wojny. Jedn z tych tabliczek uwalniaoby si od wszelkiej kary, drug skazywaoby si na mier, trzeci na grzywn. Sowem, wszyscy zabiegali albo o zaszczyty i nagrody pienine dla siebie, albo o przeladowanie swych wrogw i zamiast obmyla rodki do zwycistwa, zastanawiali si, jak maj je wyzyska. Zapasy zboa byy gotowe, onierze podnieli si na duchu. Cezar wyczeka do dugi czas po walkach pod Dyrachium, aby mg si naleycie przekona o zmianach nastroju onierzy, po czym uzna, e trzeba si przekona, w jakim stopniu Pompejusz ma zamiar lub ch wystpi do bitwy. Wyprowadzi wic wojsko i uszykowa najpierw w upatrzonym miejscu, dosy daleko od obozu Pompejusza, nastpnych za dni coraz si odsuwa od swego obozu, a zblia ku wzgrzom zajtym przez pompejanw. Dziki temu jego wojsko z kadym dniem nabierao wicej otuchy. Co do konnicy, trzyma si

151

dawnej zasady, o ktrej bya mowa, mianowicie: poniewa znacznie ustpowaa nieprzyjacielskiej liczebnoci, wybiera spord przedchorgiewnych najmodszych i najbardziej ochoczych, uzbraja tak, by rynsztunek pozwala na wawo ruchw, i kaza walczy wrd jedcw. Codzienne wiczenia oswoiy ich z tym rodzajem walki. Doszo do tego, e w razie koniecznoci tysic jedcw nawet na otwartej rwninie omielao si stawi czoo siedmiu tysicom Pompejusza, nie trwoc si bynajmniej ich liczb. I nawet w tych dniach stoczy, pomyln bitw kawaleryjsk, w ktrej wrd kilku innych zabi jednego z dwch Allobrogw, tych, co, jak mwilimy, zbiegli do Pompejusza. Pompejusz, ktry mia obz na wzgrzu, zawsze u samych jego stp szykowa wojsko, oczekujc, jak si zdaje, czy Cezar nie przyjmie bitwy w tym niedogodnym miejscu. On za, widzc, e nie da si w aden sposb zwabi Pompejusza do walki, za najwaciwsz uzna taktyk nastpujc: zwin obz i wci by w drodze, co by mu pozwalao dociera do rnych okolic i atwiej zaopatrywa si w zboe, mogaby si rwnie zdarzy sposobno do bitwy, a wojsko Pompejusza, nie przywyke do takich trudw, nkaby codziennymi marszami. Z .tym postanowieniem da znak do wymarszu, lecz kiedy ju namioty zwinito, zauwaono, e wbrew codziennemu zwyczajowi wojska Pompejusza odsuny si nieco dalej od okopw, tak e w razie bitwy miaoby si wcale dogodne warunki. Ju pierwsze nasze szeregi stay w bramach, gdy Cezar zwrci si do swego otoczenia: "Musimy - rzek - w tej chwili odwoa wymarsz, bo trzeba myle o bitwie, ktrej wci dalimy. Duchem bdmy gotowi do walki, nieatwo znajdziemy pniej tak sposobno". I natychmiast wyprowadza wojsko w pogotowiu bojowym. Pompejusz rwnie, jak to pniej stao si wiadome, za rad caego otoczenia, postanowi stoczy bitw. Ju

152

dawniej bowiem podczas narady powiedzia, e wojsko Cezara pjdzie w rozsypk, zanim zetr si ze sob. Wywoao to u wielu zdumienie. "Wiem - odpar - e obiecuj rzecz nie do wiary, lecz odkryje wani mj plan, abycie z tym wiksz pewnoci szli do bitwy. Nakoniem naszych jedcw (i oni mnie zapewnili, e to uczyni), by gdy dwa wojska zbli si do siebie, wpadli na prawe skrzydo Cezara od nieosonitego boku i, zaskoczywszy jego szeregi z tyu, rozbili je, zanim od nas padnie choby jeden pocisk. Tak, nie naraajc legionw i niemal bez szkody, zakoczymy wojn. A nie jest to trudne, skoro tak mamy przewag w konnicy". Wezwa ich jednoczenie, by byli zdecydowani na to, co przyszo niesie, i skoro zjawia si sposobno do walki, o ktrej tak czsto myleli, powinni dowiadczeniem i walecznoci potwierdzi dobre mniemanie, jakie maj u onierzy. Po nim zabra gos Labienus. Lekcewac siy Cezara, najwyszymi pochwaami wynosi plan Pompejusza. "Nie sd, Ponr-pejuszu - rzek - e to jest to samo wojsko, ktre zwyciyo Gali i Germani. Braem udzia we wszystkich bitwach i nie mwi na wiatr rzeczy mi nie znanych. Zostaa -z tamtego wojska tylko bardzo szczupa garstka, wiksza cz zgina, co musiao nastpi w tak dugich walkach, wielu pochon pomr jesienny w Italii, wielu rozeszo si do domu, wielu zostao na kontynencie. Czy nie syszelicie, e cae kohorty potworzono w Brundizjum z tych, ktrzy zostali pod pozorem choroby? Wojsko, ktre widzicie, sformowano z zacigw ostatnich dwch lat w Galii Przedalpejskiej, wielu za pochodzi z osadnikw po tamtej stronie Padu. Zreszt, co byo najtszego, zgino w dwch bitwach pod Dyrahium". To rzekszy zaprzysig, e nie wrci do obozu inaczej ni

153

zwycizc, i wezwa drugich, by tak samo uczynili. Pompejusz pochwali to i rwnie zaprzysig: nikt z pozostaych nie waha si pj za ich przykadem. Zamknito narad wrd wielkich nadziei i powszechnej radoci. W duchu ju widzieli zwycistwo, wyobraajc sobie, e w tak wielkiej sprawie i od tak wielkiego wodza niepodobna usysze czczych sw. Gdy Cezar zbliy si do obozu Pompejusza, spostrzeg jego wojsko uszykowane w ten sposb: na lewym skrzydle stay dwa legiony, ktre w pocztkach zatargu Cezar odda na skutek uchway senatu; jeden z nich nazywa si pierwszy, drugi - trzeci. Tu by sam Pompejusz. rodek zajmowa Scypion z legionami syryjskimi Legion cylicyjski wraz z kohortami hiszpaskimi, ktre, jak wspomnielimy, przyprowadzi Afraniusz, umieszczono na prawym skrzydle. Pompejusz uwaa je za najtsze z caego wojska. Reszt kohort rozstawi midzy rodkowym szykiem a skrzydami. Razem byo 110 kohort, czyli 45000 ludzi, nie liczc okoo dwch tysicy wysuonych onierzy; byli to beneficjariusze z dawnych armii, ktrzy zbiegli si do Pompejusza, on za ich rozsypa po wszystkich oddziaach. Pozostae siedem kohort rozdzieli dla obrony obozu i pobliskich redut. Prawe skrzydo zabezpiecza strumyk o stromych brzegach i z tej przyczyny ca konnic, wszystkich ucznikw i procarzy przerzuci na lewe skrzydo. Cezar, trzymajc si dawnej zasady, ustawi X legion na prawym, a XI na lewym skrzydle, chocia bitwy pod Dyrahium bardzo go uszczupliy, i tak z nim poczy legion VIII, e prawie jeden z nich utworzy, i rozkaza, by si nawzajem posikoway. W szeregach stano osiemdziesit kohort, ktre miay razem 22 000 ludzi. Dwie kohorty zostawi dla pilnowania obozu. Dowdztwo lewego skrzyda odda Antoniuszowi, prawego P. Sulli,

154

rodka Gn. Domicjuszowi. Sam stan naprzeciw Pompejusza.

Rozejrzawszy si jednak w ukadzie si nieprzyjacielskich, zaniepokoi si, by prawe skrzydo nie zostao zaskoczone przez chmar konnicy, i w lot z trzeciej linii wycofa po jednej kohorcie z kadego legionu, stworzy z nich czwart lini zwrcon przeciw konnicy, wyda stosowne rozkazy i ostrzeg, e od ich dzielnoci zaley tego dnia zwycistwo. Trzeciej linii zabroni rusza si bez jego rozkazu: we waciwym czasie da znak flag. Wojskowym zwyczajem zwracajc si przed bitw do onierzy, wskaza na dobrodziejstwa, jakie im zawsze wiadczy, a przede wszystkim przypomina, co sami mog potwierdzi, jak usilnie zabiega o pokj, jak

155

wszczyna rozmowy z onierzami przez Watiniusza, jak przez A. Klodiusza znosi si ze Scypionem, jakimi sposobami pod Orikum stara si wymc na Libonie wysanie posw. I nigdy nie pragn szafowa krwi onierzy ani pozbawia rzeczypospolitej ktregokolwiek wojska. Po tej przemowie, na danie onierzy poncych dz walki, da trb haso. By w wojsku Cezara onierz wysuony, Gajus Krastinus, ktry w ubiegym roku by u niego pierwszym setnikiem X legionu, m szczeglnej dzielnoci. w, gdy dano znak: "Za mn - krzykn - towarzysze, ktrzycie suyli w moim mani-pule. Spenijcie powinno wobec wodza. Pozostaje tylko ta jedna bitwa; jemu zwrci ona cze, a nam wolno". I zwracajc si do Cezara: "Dzisiaj - rzek - imperatorze, zasu na twoj wdziczno - ywy albo umary". Po tych sowach pierwszy wybieg z prawego skrzyda, a za nim na ochotnika okoo 120 najlepszych onierzy. Midzy dwoma wojskami zostao ledwo tyle wolnej przestrzeni, by kade miao pole do podbiegu. Lecz Pompejusz kaza przyj swoim natarcie Cezara nie ruszajc si z miejsca, w oczekiwaniu, a si jego szyki rozluni. Uczyniono to, jak powiadaj, za rad G. Triariusza, by pierwsze uderzenie zaamao si i osabio atakujcych, a gdy ich szyk rozcignie si, pompejanie w zwartych szeregach rzuc si na rozproszonych. Spodziewa si poza tym, e gdy onierze pozostan w miejscu, oszczepy nieprzyjacielskie godzi bd z mniejsz si, ni gdyby sami biegli na pociski, jednoczenie za onierze Cezara wyczerpi si podwjnym biegiem i ulegn znueniu. Zachowanie si Pompejusza wydaje nam si zupenie niedorzeczne, gdy kady ma z natury pewien popd wewntrzny i wrodzon ochoczo, ktre zapa wojenny rozarza. Wodzowie

156

powinni je podsyca, a nie tumi, i niedaremnie mamy zalecone od przodkw, by zewszd odzywao si granie sygnaw i by wszyscy podnosili wrzask: wiedzieli oni, e tym wrogw si trwoy, a swoich zagrzewa. Lecz nasi onierze, wybiegszy na dany znak z gotowymi do rzutu oszczepami, skoro spostrzegli, e pompejanie nie id naprzeciw, nauczeni dowiadczeniem i zaprawieni w poprzednich bojach, z wasnego natchnienia zatrzymali si w biegu i stanli porodku pola, aby nie doj do linii nieprzyjacielskiej wyczerpanymi. Po krtkiej chwili, wznowiwszy bieg, rzucili oszczepy i prdko, jak Cezar rozkaza, dobyli mieczw. Pompejanie okazali si na wysokoci zadania. Albowiem i pociskw si nie ulkli, i wytrzymali uderzenie legionw, i nie pomieszali szykw, a rzuciwszy na nas oszczepy, przeszli do mieczw. W tej samej chwili jedcy od lewego skrzyda Pompejusza, jak byo rozkazane, wszyscy razem wystpili, a z nimi wysypaa si hurma ucznikw. Nasza konnica nie wytrzymaa uderzenia, lecz powoli wypierana ustpia, co widzc jedcy Pompejusza tym ostrzej nacierali i rozwinwszy szwadrony zaczli okra nas od nieosonitego boku. Spostrzeg to Cezar i da znak owej czwartej linii, ktr utworzy z szeciu kohort. W lot si ruszyli i z tak si i zawzitoci uderzyli na jedcw Pompejusza, e nikt nie dotrzyma pola: wszyscy wykonawszy zwrot nie tylko si cofnli, ale, porwani popochem, pierzchli w gry. Ze znikniciem jedcw ucznicy i procarze, pozostawieni sami sobie, stali si bezbronni i wszyscy polegli. Tym samym impetem kohorty obsko-czyy i napady z tyu lewe skrzydo pompejanw, ktrzy jeszcze wtedy walczyli i trzymali si w szyku. W teje chwili Cezar kaza wystpi trzeciej linii, ktra dotd trwaa w miejscu spokojnie. Skoro wic teraz wiee i nietknite siy zastpiy uznojonych, a drudzy napadli z tyu, pompejanie zdziery nie mogli i wszyscy

157

rzucili si do ucieczki. I nie omyli si Cezar, jak to zapowiedzia w mowie do onierzy, e od tych kohort, ktre stany przeciw konnicy w czwartej linii, wyjdzie pocztek zwycistwa. One to bowiem pierwsze rozproszyy konnic, one wyciy ucznikw i procarzy, one, okrywszy od lewej strony szeregi Pompejusza, day pocztek ucieczce wroga. Lecz Pompejusz, widzc odwrt konnicy i popoch w tej czci wojska, na ktrej najbardziej polega, innym rwnie nie ufajc, opuci szeregi i na koniu jak najszybciej schroni si do obozu. Na centurionw, ktrym wyznaczy posterunek przy bramie pre-toriaskiej, zawoa gromko, aby onierze mogli sysze: "Strzecie obozu i brocie go usilnie, jeliby co gorszego miao si zdarzy. Ja obejd reszt bram i dodam otuchy zaogom!" To rzekszy, odjecha do swego namiotu i mimo e nie wierzy w powodzenie, oczekiwa przecie ostatecznego wyniku. Uciekajcych pompejanw wpdzono midzy szace. Cezar rozumia, e nie powinno si da im ani chwili na ochonicie z popochu i wezwa onierzy, by korzystajc z aski losu brali szturmem obz. Ci, mimo srogi upa (albowiem bitwa przecigna si do poudnia), duchem gotowi do wszelkich trudw, usuchali rozkazu. Kohorty stanowice zaog obozu broniy go zaciekle, a jeszcze o wiele zawziciej Trakowie i inni barbarzycy z wojsk posikowych. onierze bowiem, ktrzy zbiegli z szeregw, przeraeni i wyczerpani, po wikszej czci rzucili bro i sztandary i myleli raczej o dalszej ucieczce ni o obronie obozu. A ci, co stali na szacach, nie mogli duej wytrzyma my pociskw: okryci ranami, opucili posterunek i nie ogldajc si na nic za przewodem setnikw i trybunw, umknli w wysokie gry, cignce si tu koo obozu. W obozie Pompejusza mona byo oglda budowane chodniki, wszdzie moc sreber, namioty wyoone

158

wie muraw, a nawet, jak u Lucjusza Lentulusa i kilku innych, ocienione bluszczem, i wiele rnych rzeczy wiadczcych o przesadnym zbytku i pewnoci zwycistwa. atwo byo pozna, e nie obawiali si o wynik tego dnia ludzie, ktrzy tak dbali o niepotrzebne rozkosze. I oto ukazywali swj zbytek wyndzniaemu i arcywstrze-miliwemu wojsku Cezara, ktremu zawsze brakowao rzeczy najniezbdniejszych. Gdy ju nasi krcili si wrd szacw, Pompejusz dopad konia, zerwa odznaki imperatora i tyln bram wymkn si z obozu, pdzc co ko wyskoczy do Larisy. Lecz i tam si nie zatrzyma i z t sam szybkoci, zebrawszy gar swoich w ucieczce, gonic dzie i noc, w trzydzieci koni dotar do morza i wsiad na okrt zboowy. Mwiono, e nieustannie si skary na zawd, jaki go spotka od ludzi, po ktrych spodziewa si zwycistwa, a ktrzy pierwsi poszli w rozsypk - uwaa ich nieomal za zdrajcw. Po zdobyciu obozu Cezar zada stanowczo od onierzy, by nie zajmowali si upem, inaczej przepuszcz sposobno dalszego wyzyskania zwycistwa. Wymg to na nich i natychmiast postanowi gry osaczy waem. Poniewa w tych grach nie byo wody, pompejanie, nie czujc si w nich bezpieczni, zaczli po wierchach cofa si w kierunku Larisy. Zauway to Cezar i rozdzieli swoje siy. Czci legionw kaza pozosta w obozie Pompejusza, cz odesa do wasnego obozu, a cztery legiony wzi ze sob, aby wygodniejsz drog odci pompejanom odwrt. Uszedszy 6000 krokw zatrzyma si i sprawi szyki. Spostrzegli to pompejanie i nie ruszali si zza gr. Pod tymi grami pyna rzeka. Cezar przemwi do onierzy, oni za, chocia byli uznojeni nieustajcym trudem caego dnia i ju zmierzch zapada, wznieli wa midzy grami a rzek, aby pompejanie nie mogli zaopatrywa si w wod. Ledwo t prac ukoczono,

159

gdy tamci przysali parlamentarzy, by rokowali o kapitulacj. Przyczyo si do nich kilku senatorw i pod oson nocy ratowao si ucieczk. O wicie kaza Cezar wszystkim, ktrzy schronili si w grach, zej na nizin i rzuci or. Uczynili to bez sprzeciwu, po czym padli na ziemi i wycigajc rce, z paczem bagali o ycie. Uspokoi ich, kaza wsta, powiedzia par sw o swej pobali woci, aby im odj strachu. Wszystkich zachowa i poleci swoim onierzom, by nikt z tych ludzi nie dozna gwatu ani nie utraci nic ze swego mienia. Dopilnowawszy tej sprawy zawezwa z obo zu inne legiony, a tym, ktre z sob przyprowadzi, kaza z ko lei wypocz i wrci do obozu. Tego samego dnia stan w Larisie. W tej bitwie straci nie wicej ni dwustu onierzy, lecz okoo trzydziestu centurionw, dzielnych mw. Poleg rwnie, walczc z najwikszym mstwem, wyej wspomniany Krastinus, ktry dosta cios mieczem w sam twarz. I sprawdzio si to, co zapowiedzia idc do bitwy. Rzeczywicie bowiem przekona si Cezar, e nikt w niej Krastinusowi nie dorwna mstwem, i przywiadczy, e mu si on najlepiej zasuy. Z wojska Pompejusza, jak si okazao, pado okoo 15 000, a do niewoli poszo z gr 24 000 (albowiem nawet te kohorty, ktre stay na fortach, podday si Sulli), wielu poza tym ucieko do ssiednich krajw. Przyniesiono Cezarowi z tej bitwy 180 sztandarw i dziewi orw. L.

160

Domicjusza zabili jedcy, gdy opad z si podczas ucieczki midzy obozem a grami. W tym samym czasie D. Leliusz przyby z flot pod Brundizjum i w podobny sposb jak Libon, o czym wprzd mwilimy, zaj wysp lec naprzeciw portu. Tak samo i Watyniusz, komendant Brundizjum, pokry i uzbroi odzie, czym zwabi okrty Leliusza. Udao mu si przyapa w cieninie portu dwa mniejsze okrty i jeden piciorzdowiec, ktry si za daleko posun. Jedcw rozstawi na wybrzeu, aby zaogi floty nieprzyjacielskiej nie dopuci do wody. Lecz dziki porze roku lepszej do eglugi, Leliusz dostarcza swoim ludziom wody statkami przewozowymi z Korcyry i Dyrachium. Niczym nie da si odstraszy od swoich zamiarw. Zanim przyszy wiadomoci o bitwie w Tesalii, nie moga go wypdzi z portu i wyspy ani sromotna utrata okrtw, ani brak na j niezbdnie j szych rzeczy. Prawie jednoczenie Kasjusz zjawi si na wodach Sycylii z flot zoon z okrtw syryjskich, fenickich i cylicyjskich. Flota Cezara bya podzielona na dwie czci: jedn dowodzi pretor P. Sulpicjusz, ktry sta pod Wibo, drug - M. Pomponiusz koo Messany. Kasjusz ze swoimi okrtami dopyn do Messany wczeniej, zanim Pomponiusz dowiedzia si o jego wyprawie. Zasta go wrd zamtu, bez czat i ustalonych posterunkw. Korzystajc z silnego i pomylnego wiatru, statki przewozowe napeni sonin, smo, pakuami, wszystkim, co suy do wzniecenia poaru, i puci je na flot Pomponiusza. Spali mu wszystkie 35 okrtw, w tym dwadziecia pokrytych. Taki std pad strach, e chocia w Messanie cay oddzia sta zaog, miasto ledwo si bronio i zdaniem wielu przyszoby je utraci, jeliby w tym czasie nie nadbiegli rozstawnymi komi gocy z wieci o zwycistwie Cezara. W por przyniesione nowiny ocaliy miasto. Kasjusz popyn stamtd przeciw flocie Sulpicjusza pod Wibo. Ten sam

161

postrach kaza naszym przybi do brzegu. Kasjusz za, jak za pierwszym razem, mia wiatr pomylny i pchn ku nam przygotowane do podpalenia transportowce. Na obu skrzydach wybuch poar i spono pi okrtw. Lecz gdy ogie, gnany si wiatru, zacz si rozszerza, onierze ze starych legionw, pozostawieni jako chorzy do pilnowania okrtw, nie znieli haby i z wasnego popdu skoczyli na okrty, odbili od ldu, uderzyli na flot Kasjusza i pojmali dwa pieiorzdowce. Na jednym z nich by Kasjusz, ktremu udao si dosta do odzi i uciec. Zagarnito rwnie dwa trj rzdwce. Wkrtce potem przyszy wiadomoci o bitwie w Tesalii, ktrym ju i sami pompejanie dali wiar, albowiem dotd brali je za wymysy legatw i przyjaci Cezara. Na skutek tych wiadomoci Kasjusz odpyn ze swoj flot. Cezar uwaa, e naley wszystko inne porzuci a ciga Pom-pejusza, dokdkolwiek by uciek, aby nie mg znw zebra si i wznowi wojny. Ile wic tylko tchu starczyo konnicy, pdzi dzie w dzie, przykazawszy jednemu legionowi cign za sob wolniejszym marszem. By edykt Pompejusza, ogoszony w Amfipolis, by wszystka modzie tej prowincji, Grecy i obywatele rzymscy, zjechaa dla zoenia przysigi. Niepodobna orzec, czy Pompejusz uczyni to, by odwrci podejrzenia i jak najduej ukry plan dalszej ucieczki, czy dyby do utrzymania si w Macedonii, robic nowe zacigi, jeliby mu w tym nikt nie przeszkodzi. Sam przez jedn noc sta na kotwicy, wezwa do siebie przyjaci zamieszkaych w Amfipolis, poyczy pienidzy na niezbdne wydatki, wreszcie posyszawszy, e Cezar si zblia, odpyn i po paru dniach dotar do Mityleny. Przez dwa dni trzymaa go tam burza. Przyczyo si do kilka lekkich okrtw, z ktrymi popyn do Cylicji, a stamtd na Cypr. Tam si dowiedzia, e za wsplnym porozumieniem midzy

162

mieszkacami Antiochii a obywatelami rzymskimi, majcymi tam swoje interesy, zajto zamek, aby nie dopuci Pompejusza. Rozesano rwnie gocw do wszystkich pomp j ano w, ktrzy po ucieczce schronili si w ociennych krajach, aby nie wayli si wej do Antiochii: kto by to uczyni, naraziby sw gow na wielkie niebezpieczestwo. To samo przydarzyo si na Rodos L. Len-tulusowi, konsulowi z ubiegego roku, i P. Lentulusowi, rwnie byemu konsulowi, i wielu innym. Uciekajc w lad za Pompe-juszem, skoro dotarli do wyspy, nie zostali wpuszczeni ani do miasta, ani do portu i kazano im powiedzie, aby si std zabierali. Nie mieli innego wyjcia, jak odbi od brzegu. A ju w tamte strony dosza wie o zblianiu si Cezara. Pompejusz, oceniwszy stan rzeczy, porzuci myl o wyprawie do Syrii. Podj pienidze towarzystwa dzierawcw danin, poyczy od osb prywatnych, wzi na okrty olbrzymi adunek miedzianej monety na wydatki wojskowe, uzbroi dwa tysice ludzi, ktrych czci wybra spord czeladzi towarzystwa dzierawcw, czci wzi od kupcw, wreszcie kady z jego orszaku da mu tych, ktrych uwaa za odpowiednich, i tym wszystkim popyn do Pelusjum. Znajdowa si tam przypadkiem krl Ptolemeusz. Wiekiem pachol, prowadzi on z wielkimi siami wojn przeciw siostrze, Kleopatrze, ktr kilka miesicy temu wygna z krlestwa przez swoich krewnych i przyjaci. Obz Kleopatry lea nie opodal jego obozu. Posa do Pompejusz, proszc w imi zayoci i przyjani, jaka go czya z ojcem, by mu da schronienie w Aleksandrii i sw potg osoni w nieszczciu. Lecz jego wysacy, speniwszy zlecenia, wdali si w zbyt swobodne rozmowy z onierzami krla, namawiajc, by ofiarowali swe usugi Pompejuszowi i nie lekcewayli go wskutek ostatnich niepowodze. Byo wrd nich niemao

163

dawnych onierzy Pompejusza. W Syrii dostali si oni z jego wojska pod rozkazy Gabiniusza, ktry przyprowadzi ich do Aleksandrii, a po skoczonej wojnie zostawi u Ptolemeusza, ojca owego pacholcia. O zabiegach posw doniesiono przyjacioom krla, ktrzy z powodu jego maoletnoci opiekowali si krlestwem. Czy to, jak pniej owiadczyli, z obawy, by Pompejusz, zbuntowawszy wojsko krlewskie, nie zaj Aleksandrii i Egiptu, czy te z pogardy dla jego nieszczcia - jak si to czsto zdarza, e klska z przyjaci czyni wrogw - do, e posom dali askaw odpowied, proszc, by Pompejusz przyby do krla, jednoczenie za weszli potajemnie w zmow z Achillasem, prefektem krlewskim, czowiekiem szczeglnej miaoci, i L. Septimiuszem, trybunem wojskowym, ktrym powierzyli zgadzenie Pompejusza. Ci dwaj zachowywali si wobec niego z wielk uprzejmoci, a Septimiusz by mu troch znany, poniewa suy pod nim w wojnie z korsarzami. Pompejusz da si nakoni do opuszczenia okrtu i wsiad do maej odzi z nielicznym orszakiem. Tam zosta zabity przez Achillasa i Septimiusza. Nastpnie z rozkazu krla pochwycono L. Lentulusa i stracono w wizieniu. Cezar, gdy przyby do Azji, dowiedzia si, e T. Ampiusz usiuje zagarn skarbiec wityni Diany w Efezie, i po to zwoa wszystkich senatorw z prowincji, aby przy wiadkach dokona obliczenia. Zjawienie si Cezara przeszkodzio w tym, bo Ampiusz uciek. Tak po raz drugi Cezar ocali skarb efeski. A i w Elidzie, w wityni Miner wy, jak to dokadnie wyliczono, w tym samym dniu, w ktrym Cezar stoczy pomyln bitw, posg bogini zwycistwa, stojcy przed Minerw i ku niej twarz zwrcony, obrci si w stron wejcia do wityni. Tego samego dnia w Antiochii w Syrii

164

dwukrotnie da si sysze taki zgiek wojska i dwik trb, e caa ludno uzbrojona wybiega na mury. To samo zdarzyo si w Ptolemaidzie. W Pergamonie, w tajemnej i ukrytej wityni, zwanej przez Grekw adyta, dokd poza kapanami nikomu wej nie wolno, zagray bbenki. Podobnie i w Tralles, w wityni zwycistwa, gdzie ustawiono posg Cezara, mona byo oglda palm, ktra w owych dniach wyrosa w szparach midzy kamieniami posadzki. Cezar tylko par dni zabawi w Azji, posysza bowiem, e Pompejusza widziano na Cyprze, z czego wnioskowa, e zmierza on do Egiptu, chcc wyzyska stosunki, jakie go czyy z krlestwem, oraz inne korzyci. Pocign wic do Aleksandrii z dwoma legionami, z ktrych jeden szed za nim z Tesalii, drugi za przyprowadzi z Achal legat Kw. Fufiusz, i z 800 jedcami. Mia dziesi wojennych okrtw rodyjskich i kilka azjatyckich. W tych legionach byo 3200 ludzi, reszta odpada po drodze wskutek ran odniesionych w bitwach i trudw tak dalekiej wyprawy. Cezar jednak zaufa sawie swych zwycistw i nie waha si wyruszy z tak sabymi siami, przekonany, e wszdzie bdzie rwnie bezpieczny. W Aleksandrii dowiedzia si o mierci Pompejusza, a wysiadajc z okrtu posysza krzyki onierzy, ktrych krl pozostawi dla obrony miasta, i zobaczy zbiegowisko, zajmujce wobec niego postaw gron na widok rzg liktorskich: wywoay one oburzenie jako obraza majestatu krlewskiego. Umierzono w tumult, lecz w nastpnych dniach zdarzay si czste zbiegowiska podnieconego tumu, a w rnych dzielnicach miasta zabito niemao onierzy. Z uwagi na te wypadki kaza sobie Cezar przyprowadzi z Azji inne legiony, ktre utworzy z onierzy Pompejusza. Sam bowiem by uwiziony przez pnocno-zachodnie wiatry, ze wszystkich najbardziej

165

przeciwne dla tych, co pyn z Aleksandrii. Tymczasem zaj si waniami pary krlewskiej, uwaajc, e naley to do narodu rzymskiego i do niego jako konsula, tym bardziej e za jego pierwszego konsulatu zawarto na mocy osobnej ustawy i uchway senatu przymierze z Ptolemeuszem ojcem. Orzek wic, by tak krl Ptolemeusz, jak i jego siostra Kleo-patra rozpucili wojska i rozstrzygnli spr nie orem, ale pra-wem, on za bdzie rozjemc. W imieniu maoletniego krla sprawowa rzdy jego wychowawca, rzezaniec Potinus. On to najpierw wrd swego otoczenia zacz si skary i oburza, e krla na sd si wzywa, nastpnie dobra sobie kilku powiernikw spord przyjaci krla, wojsko z Pelusjum wezwa potajemnie do Aleksandrii i owego Achillasa, o ktrym wspominalimy, uczyni wszystkich si dowdc. Rozpaliwszy go wasnymi i krla obietnicami, przez listy i gocw pouczy, co ma robi. Testament Ptolemeusza ustanawia spadkobiercami: starszego z dwch synw, a z dwch crek t, ktra bya wiekiem pierwsza. O dopenienie tego baga Ptolemeusz w swym testamencie nard rzymski, zaklinajc na wszystkich bogw i sojusze. Jeden egzemplarz zawiozo osobne poselstwo do Rzymu, aby go zoy w skarbcu, a poniewa z powodu niepokojw nie mona byo tego uczyni, zostawiono na przechowanie u Pompejusza. Drugi egzemplarz, o tym samym brzmieniu, opiecztowany, znajdowa si w Aleksandrii. Gdy si te sprawy toczyy przed Cezarem, ktry, jako ich obojga przyjaciel i rozjemca, gorco pragn rozstrzygn spory krlestwa, nagle pada nowina, e wojsko krlewskie i caa kon-nica idzie na Aleksandri. Siy Cezara byy za szczupe, aby mg sobie pozwoli na walk poza miastem. Nie pozostawao nic innego, jak trwa na pozycjach w miecie i pozna zamiary Achillasa. onierzom jednak kaza sta pod broni i poleci krlowi, by ze swoich bliskich wybra tych,

166

ktrych najwyej szacuje, i posa ich ze swoimi rozkazami do Achillasa. Wysano Diosko-ridesa i Serapiona, ktrzy kiedy posowali do Rzymu i mieli wielkie zachowanie u starego Ptolemeusza. Achillas, skoro ich tylko zobaczy, ani nie wysucha, ani si nie dowiedzia, z czym przychodz, ale kaza ich porwa i straci. Jednego z nich zabito, drugi ocala, gdy rannego natychmiast ludzie z jego orszaku zabrali jako nieboszczyka. Po tym fakcie Cezar postara si dosta w swoje rce krla, widzc, ile znaczenia posiada w kraju imi krlewskie. Szo mu o to, by wybuch wojny przypisywano raczej intrygom garstki opryszkw ni woli krla. Achillas rozporzdza siami nie do pogardzenia, tak pod wzgldem liczby, jak i doboru ludzi i dowiadczenia wojskowego. Mia pod broni 20 000. Byli to onierze Gabiniusza, ktrzy ju przyjli swobodne obyczaje aleksandryjskie, zapomniawszy imienia i karnoci narodu rzymskiego, poenili si w Egipcie, wielu z nich miao dzieci. Dochodzia do tego zbieranina otrzykw i opryszkw z Syrii, Cylicji i ssiednich krajw. cignito te wielu skazanych na gardo i wygnacw. Dla wszystkich naszych zbiegych niewolnikw Aleksandria bya niezawodn ostoj, dajc im bezpieczestwo z chwil, gdy si wpisali na list onierzy. Jeli ktrego pan kaza przyapa, onierze jak jeden m pieszyli go odbi. Kady gwat odpierali jakby wasne niebezpieczestwo, poniewa na wszystkich ciya podobna wina. Domaga si mierci przyjaci krlewskich, szarpa majtki ludzi bogatych, dla podwyszenia odu oblega paac krlewski, jednych z tronu strca, drugich osadza - oto do czego przywyko wojsko aleksandryjskie, moc jakiej staroytnej tradycji. Konnica liczya 2000. Wszyscy oni zestarzeli si w wielu wojnach aleksandryjskich: Ptolemeuszowi ojcu

167

zwrcili krlestwo, dwch synw Bibulusa zabili, wojowali z Egipcjanami. Takie byo ich dowiadczenie wojskowe. Ufny w swe siy, a lekce sobie wac garstk onierzy Cezara, Achillas zaj Aleksandri z wyjtkiem tej czci miasta, ktr Cezar obsadzi swoimi ludmi, i od razu usiowa wzi szturmem jego dom. Lecz Cezar, rozstawiwszy u wylotu ulic kohorty, odpar atak. Jednoczenie walczono u portu, i to ze znacznie wiksz zacitoci. Gdy bowiem rozdzielilimy nasze siy toczc walki na wielu ulicach, nieprzyjaciel tumnie rzuci si ku okrtom wojennym, aby je zaj. Byo ich 50, same trjrzdowce i piciorzdowce, wyborne i doskonale wyposaone do eglugi. Byy to te same, ktre posano na pomoc Pompejuszowi i ktre po klsce w Tesalii wrciy do domu. Oprcz nich byy jeszcze 22 okrty, ktre zawsze stay dla ochrony Aleksandrii, wszystkie pokryte; gdyby si udao je zdoby, Cezar byby pozbawiony floty, a nieprzyjaciel panowaby nad portem i caym morzem i odcinaby Cezarowi dowz ywnoci i posiki. Walczono wic z tak zacitoci, z jak trzeba byo walczy, skoro jedni mieli na oku szybkie zwycistwo, drudzy wasne ocalenie. Wzi gr Cezar, ktry spali wszystkie okrty nie wyczajc tych, co stay w dokach, posiada bowiem za szczupe siy, by broni si w tak szerokim zasigu, po czym natychmiast przewiz o-nierzy dla obsadzenia Faros. Faros jest to wiea na wyspie, ogromnej wysokoci, zbudowana cudown sztuk: nazw swoj wzia od wyspy. Lec naprzeciw Aleksandrii, ta wyspa tworzy jej port. Lecz za dawnych krlw rzucono w morze grobl dugoci dziewiciuset krokw i wysp poczono z miastem wsk drog i mostem. Na wyspie s domy Egipcjan, tworzce wie, du na ksztat miasta. Jeli si tam jaki statek zabka, zboczywszy z drogi przez

168

nieostrono albo burz, api go obyczajem rozbjnikw. Kto jednak ma w swoich rkach Faros, bez tego woli aden ^okrt nie wejdzie do portu z powodu cieniny. Tego wanie obawia si Cezar i gdy nieprzyjaciele byli zajci bitw, wysadzi onierzy na Faros, zaj wysp i zostawi tam zaog. Odtd mogy okrty bezpiecznie dowozi mu zboe i posiki. Rozesa bowiem po wszystkich ssiednich prowincjach z daniem posikw. W innych czciach miasta walczono w ten sposb, e obie strony rozchodziy si bez wyniku, zostawiajc niewielu polegych, i z powodu ciasnoty nikt nikogo nie mg wyprze. Cezarowi udao si zaj najwaniejsze pozycje, ktre przez noc ufortyfikowa. W tej dzielnicy bya nieznaczna cz paacu krlewskiego, ktr z samego pocztku oddano mu na mieszkanie. czy si z ni teatr, ktry mg suy za twierdz i dawa dostp do stoczni i portu. W cigu nastpnych dni umocni te obwarowania tak, e mg si czu jakby za murami i nie by zmuszonym do walki wbrew woli. Tymczasem modsza crka Ptolemeusza, majc widoki na nie obsadzone krlestwo, przeniosa si z paacu do Achillasa i zacza z nim razem prowadzi wojn. Prdko jednak wynik midzy nimi spr o pierwszestwo, co zwikszyo hojno wobec onierzy, ktrych i on, i ona zjednywali sobie okrutn rozrzutnoci. Gdy si to dzieje w obozie nieprzyjacielskim, Potinus, wychowawca krla i regent, przebywajcy na obszarze zajtym przez Cezara, posya gocw do Achillasa, wzywajc go do wytrwania i staoci ducha. Wykryo si to przez pochwycenie gocw i Potinus zosta na rozkaz Cezara stracony. Takie byy pocztki wojny aleksandryjskiej.

169

170

171

172

173

You might also like