You are on page 1of 44

TEMATY NIEBEZPIECZNE

DR DARIUSZ RATAJCZAK WSTP* JUDAICA YDZI WOBEC ANTY POLONIZMU YDW * KAROL MARKS-REWOLUCYJNO YDW" LEWICOWY ANTYSEMITYZM * YDZI- TALMUD- GOJE * TAJEMNICA POCHODZENIA ADOLFA HITLERA * NARODOWE SIY ZBROJNE A YDZI * REWIZJONIZM HOLOCAUSTU * CZY IZRAEL JEST PASTWEM DEMOKRATYCZNYM? * MASONICA MASONERIA I SPISKOWA TEORIA DZIEJW MASONERIA- RYTY- OBRZDY VARIA * CI OKROPNI ENDECY * LSKI HEIMAT * PRZYPADKI MARSZAKA YMIERSKIEGO * MAA WOJNA * JA NIE DOCZEKA- DOWDC ZWM TRAFIONO MIERTELNIE PO DWUGODZINNYCH DELIBERACJACH * ALKAZAR 1936 ( Z DZIEJW HISZPASKIEJ WOJNY DOMOWEJ ) * ZWARCI- SZYBCY- GOTOWI- BIS * EUROPEJCZYK * WIELKIE PICIE * WERWOLF: MIDZY MITEM A HISTORYCZN PRAWD * RACJONALIZATORZY Z SUCHEGO BORU" * WSPLNE KORZENIE * PINOCHET- FASZYSTA CZY ZBAWCA * WOK AKCJI LEGALIZACYJNEJ NARODOWYCH SI ZBROJNYCH NA EMIGRACJI * KONIEC WIATA AFRYKANERW? * KONFLIKT W IRLANDII PNOCNEJ * TRYUMF DYLETANTA GEIBEL I KALKSTEIN ANTYKOMUNIZM A WSPCZESNO POLITYCZNA POPRAWNO POLECATS* KILKANACIE WSKAZWEK DLA MODEGO HISTORYKA-NAUKOWCA ONIE POWICAM

WSTP

Zawarto niniejszej ksieczki stanowi zbir artykuw publikowanych przeze mnie gwnie na amach prasy regionalnej oraz syntetyczne wycigi z niektrych wykadw, jakie miaem przyjemno wygasza w Instytucie Historii Uniwersytetu Opolskiego w roku akademickim 1997/1998. Wikszo koncentruje si na XX-wiecznej historii Polski, ale nie brakuje rwnie tematw europejskich, pozaeuropejskich, a nawet takich, ktre ocieraj si o czyst polityk, sfer moralno-obyczajow itd. Nale do ludzi, ktrzy wzowe problemy przeszoci i te teraniejsze widz zasadniczo w barwach biao-czarnych. Tak to tak. Nie to nie. Wszelkie odcienie szaroci, sformuowania typu: "tak, ale," "kady medal ma dwie strony", intuicyjnie budz we mnie nieufno. pachn relatywizmem- ulubionym " duchownym hobby" inteligentw. Std- mam tego wiadomo-mnstwo tu ocen ostrych, prowokacyjnych, mogcych wywoa rodowiskowe protesty. Wszystko zaley od mocnych nerww i poczucia humoru. Ja w kadym razie wszelk odpowiedzialno za czyj zy humor lub zwyczaj omijania mnie szerokim ukiem bior tylko na siebie. Przy najmniej bd mia t rzadk okazj bycia prawdziwym mczyzn. Zbir podzieliem na trzy czci. Pierwsza JUDAICA koncertuje si na szeroko pojtej tematyce ydowskiej, w tym stosunkach polsko- ydowskich. Myl, e mam tutaj do zakomunikowania naszym starszym braciom kilka gorzkich prawd. Jestem realist: nie licz na pen zrozumienia reakcj. Raczej spodziewam si pomwie o antysemityzm. O to zawsze najatwiej. Rozdzia drugi mikroskopijnie objtociowo MASONICA- to moje spojrzenie na istot dziaalnoci " fartuszkowej konspiracji". Jeeli powiem, e nieprzychylne- skami. Wrogowie! Wreszcie VARIA: powane, mniej powane, czasem frywolne. Do wyboru, do koloru. I jeszcze dwie uwagi. wiadomie zrezygnowaem z wszelkich odsyaczy, przypisw, bibliografii. Raz, e popularny i publicystyczny charakter pracy czyni je zbdnymi. Dwa, ni kady student historii, gwny , mam nadzieje, odbiorca tych przemyle zawsze moe liczy na moj pomoc w tym wzgldzie. Albo koleanek i kolegw, ktrzy wczeniej zaszczycali mnie swa obecnoci na wykadach i wiczeniach. Poszczeglne tematy, nieoznaczone na kocu "znakiem prasowym", s syntez, czci lub czsteczk niepublikowanych dotychczas wykadw autora. Dariusz Ratajczak Opole, padziernik 1998 JUDAICA YDZI WOBEC ANTYPOLONIZMU YDW Pisanie o stosunkach polsko-ydowskich jest czynnoci ryzykown. Szczeglnie dla Polaka, ktry uwaa, e stosunki te powinny by przedstawiane w oparciu o prawd. atwo wtedyparadoksalnie- narazi si na zarzuty o skrajny nacjonalizm, ksenofobi i "dyurny" antysemityzm. Konsekwencje s zazwyczaj smutne: towarzyski bojkot ( kady ma takich znajomych na jakich zasuguje), rasowy i wydawniczy "knebel", ostatecznie- zawodowa mier. Sprawa przedstawia si inaczej, gdy wzorem warszawsko- krakowskiej elitki moralnej, zoonej z pisarzy- kamcw i caego tabunu artystw, "naukowcw" i dziennikarzy- uznamy za pewnik nastpujce bajdurzenia: Polacy to pijana, katolicka hoota wspodpowiedzialna za holocaust (proporcje- 50% winy Polakw, 50 lub mniej nazistw- bro Boe wszystkich Niemcw" w kocu mieli szlachetnego Schindlera)" oddziay Armii Krajowej w przerwach pozorowanych walk z Niemcami zabawiay si strzelaniem do bezbronnych ydw, szczeglnie podczas anty sowieckiej manifestacji politycznej, jak byo Powstanie Warszawskie" polscy chopi- bez zbne jeopymasowo wydawali okupantowi ukrywajcych si ydw, a nastpnie radonie kopulowali z kozami ( "Malowany ptak" J. Kosiskiego)" obozy koncentracyjne zbudowano na ziemiach polskich, gdy takiej wanie lokalizacji przyj zoologiczny antysemityzm prymitywnych tubylcw" nie mona mwi o wspodpowiedzialnoci ydw za zbrodnie na Polakach w latach 1944-1956, poniewa panowie: Berman, Zambrowski, Fejgin, Raski nie reprezentowali

spoecznoci ydowskiej i przede wszystkim byli internacjonalistami (zasmarkany za szmalcownik z jakiej zapadej dziury by oczywicie typowym Polakiem doby okupacji). Ten antypolski, wewntrzkrajowy trend, przyrwnujcy nas do bydlt w ludzkiej skrze, uwaajcy za gupawych, sowiaskich untermenschw, jest tylko uzupenieniem wciekych atakw kierowanych pod adresem Polakw ze strony wpywowych k ydowskich Starego i Nowego wiata. Ciekawskich i znajcych jzyk angielski odsyam na amy opiniotwrczej prasy amerykasko-kanadyjskiej (" New York Times", "International Herald Tribune", "Washington Post", "Toronto Star"), do ksiek autorstwa np. R.Shoenfelda ("Ofiary holokaustu oskaraj "), M.Elkinsa (" Forget in fury"), Biermana ("The penalty of Innocence"), do kin (przygldajcie si-a dobrze!- " Licie Schindlera"- filmowi tyle synnemu, co nieuczciwemu w stosunku do Polakw), przed ekrany telewizorw (moe jeszcze poka skaczcych z radoci Polakw przygldajcych si eksterminacji ydw w dokumentalnym "Shoah" Claude Lanzmanna. Jeli bdzie wam za mao- doprawcie si "Shtetl" Marzyskiego). Dla milusiskich za pozostawiam na deser komiks (nagrodzony "Pulitzerem") "Myszy", w ktrym tytuowe gryzonie to ydzi, koty (zwierzta czyste i diaboliczne)- Niemcy, natomiast rol Polakw- obozowych kapo- graj tarzajce si w gnoju winie. I moemy sobie bez koca powtarza, e bya " egota", e za pomoc ydom w okupowanej Polsce grozia mier (w przeciwiestwie np. do naprawd szmatawej i zhabionej kolaboracj Francji), e tysice rodzin polskich ulego eksterminacji wanie za pomoc udzielon ydom, e podziemne pastwo polskie bezlitonie tpio przypadki szmalownictwa, e wreszcie polski rzd uchodczy zrobi wszystko co w jego mocy, aby uczuli opini midzynarodow- w tym uparcie milczcych ydw amerykaskich- na tragedi rozgrywajc si w gettach i obozach koncentracyjnych. Te oczywiste prawdy nie trafiaj do caego roju paszkwilantw, polakoercw, pseudonaukowcw i niedouczonych literatw. Na szczcie s jednak ludzie, polscy patrioci ydowskiego pochodzenia i ydzi- wiadkowie historii, ktrzy- powodowali zwyk uczciwoci- staraj si broni Polakw i Polski w tym morzu pomwie, przeinacze i zwykego chamstwa. Broni przed atakami innych ydw i niektrych, zazwyczaj znanych z pierwszych stron gazet, Polakw. Nie s oni wprawdzie- z istotnymi wyjtkami " szerzej znani w Polsce i na wiecie, niemniej jednak przez sw " dranic obecno " potwierdzaj tez, i nie ma zacietrzewionych w nienawici narodw- s tylko mdrzy i gupi ludzie. Przypomnijmy lub wybirczo przedstawmy ich sylwetki. Zacznijmy od profesora Izraela Szahaka, yda uwaanego przez ydw za antysemit (niedawno ukazaa si w przekadzie polskim jego ksika "ydowskie dzieje i religia"). Szahak jest konsekwentnym obroc Polski i Polakw. Uwaa, e Rzeczpospolita przez wieki stanowia dla ydw bezpieczne przytulisko, w ktrym cieszyli si duymi swobodami. Uczony ten twierdzi, e obecny Izrael jest pastwem nacjonalistycznym i nietolerancyjnym, a cechy te, jego zdaniem, wynikaj z ydowskiej historii znaczonej przez wieki zamknitym, fanatycznym, wrcz totalitarnym wiatem autonomicznej gminy. Szahak stawia ponadto ewolucyjn tez: antysemityzm tradycyjny /bez zabarwienia rasowego/ to dzieci pierwotnego, gboko nienawistnego stosunku ydw do wiata nie ydowskiego (golus). Wielkim przyjacielem Polakw by zmary10 lat temu Jzef Lichten. Ten dzielny czowiek nie tylko gono protestowa przeciwko antypolskiej wymowie scenariusza filmu " Holocaust " ( w ktrym polscy onierze, kompletnie umundurowani, wesp z " kolegami " z SS morduj ydw w getcie ), ale jednoznacznie broni sistr karmelitanek w Owicimiu. Niestety w Polsce nie jest znany. Mia nieszczcie by antykomunist. Wyranie sprzyja Polakom profesor Izaak Lewin, ktry otar si o Pokojow Nagrod Nobla. Nigdy nie godzi si z twierdzeniami (obecnymi w prasie amerykaskiej), ze to Polacy wybudowali obozy koncentracyjne (" polskie obozy"). Podkrela rwnie, e synna polska tolerancja obejmowaa take ydw. Kto w Polsce zna rabina Salomona Rapaporta- wielkiego obroc Polakw, albo Barnetta Litvinoffa, ktry w swym dziele. Antysemityzm i historia wiata" napisa wprost" Polska (w wiekach rednich i pniej) ocalia ydostwo przed wytpieniem". Wspomnijmy jeszcze o profesorze Aleksandrze Schenkerze (jzykoznawcy z USA), ktry odrzuca

tez o odpowiedzialnoci Polakw za tragedi warszawskiego getta (w tym miejscu "ukony " dla prof. Boskiego i jego baamutnych, ahistorycznych wypocin o " biednych Polakach patrzcych na getto ")" Klarze Mirskiej (w ksice "W cieniu wielkiego strachu " stwierdzia, e Polacy, jak aden inny nard, w czasie okupacji wydali " tylu ludzi bez skazy, tylu aniow, ktrzy " tak ratowali obcych")" Oswaldzie Rufeisenie i tych ydach lub Polakach ydowskiego pochodzenia, ktrzy yjc tu i teraz, odpowiadaj si za prawdziwym dialogiem polsko-ydowskim. Czy ich gos zostanie wreszcie zauwaony, rozpatrzony i poddany rzetelnej analizie na amach polskiej i wiatowej prasy ? C, " prawdy uwicone " wbite w niedouczone, pene zej woli gowy prawie nie poddaj si rewizji. Signum temporis. Jestem wic pesymist. KAROL MARKS - REWOLUCYJNO YDW LEWICOWY ANTYSEMITYZM Karol Marks urodzi si w roku 1818 w Trewirze. By synem Hirschela ha-levi Marxa, czyli Henryka Marxa, wieego, protestanckiego przechrzty. Co byo typowe dla Marksa i dla elity ydowskiej XIX wieku, ktra z tradycyjnym ydostwem zerwaa, by zwiza si z ruchami lewicowymi? Tworzyli oni typ uczonych proweniencji talmudycznej (chodzi o form- nie tre) , mieli tendencj do gromadzenia olbrzymiej masy na wp przyswojonego materiau i skonno do planowania prac encyklopedycznych nigdy nie ukoczonych. Wykazywali lekcewaenie dla wszystkich, ktrzy nie s uczonymi. Uczuciem tym, pomieszanym z pogard, dyli rwnie majcych wasne zdanie badaczy. W ich dzieach komentarz i krytyka dzie innych przewaay nad twrczymi rozwizaniami. Byli oczywicie przeciwnikami ydostwa, nie tylko w sferze duchowej, ale i spoeczno-klasowoekonomicznej. Nie inaczej Marks. W polemice z Bruno Bauerem przekonywa: " Przypatrzmy si rzeczywistemu wieckiemu ydowi " Nie szukamy tajemnicy yda w jego religii (a do tego skania si Bauer- DR). Jaki jest wiecka postawa ydostwa? Praktyczna potrzeba, wasna korzy. Jaka jest wiecki kult yda? Handel. Jaki jest wiecki Bg? Pienidz. W sowach tych pobrzmiewaj nowe, zowieszcze nuty. Rodzi si nowoczesny antysemityzm, widzcy w ydach nie przeciwnikw chrzecijastwa, rwnie znienawidzonego przez Marksa, a spoecznych szkodnikw, pasoytw, a wic ludzi zbdnych. Wtki te, nie rozwiane pniej przez Marksa (w jego koncepcji spoeczno-ekonomicznej ydw- krwiopijcw zastpi midzynarodowa buruazja) podejmie niemiecki nazizm w duchu rasistowskim. Chocia, gdyby uwanie przyjrze si niektrym antysemickim uwagom Marksa w latach pniejszych, wida w nich ju ten obdny, nienawistny ton waciwy Hitlerowi w " Mein Kampf ", a powielany pniej przez prymitywnego " Szturmowca" (Der Stuermer) Juliusza Streichera. Zacytujmy dla ilustracji fragmenty listw 43-letniego Marksa do Engelsa: "A propos Lassalle (Ferdinand Lassalle, organizator ruchu robotniczego w Niemczech, reformista, zgin w pojedynku, pochowany we Wrocawiu. By ydem z pochodzenia- DR )" wyjcie ydw z Egiptu to nic innego jak historia wyrzucenia narodw trdowatych " " W kolejnym, o rok pniejszym licie (lipiec 1962) Marks uwaa, e Lassalle " pochodzi od Murzynw ", ktrzy przyczyli si do ucieczki Mojesza z Egiptu. Wskazuje na to " ksztat jego gowy ". " Chyba, e jego matka czy babka skojarzya si z czarnuchem "- dodaje domorosy antropolog. Byo zapewne klika przyczyn rewolucyjnoci ydw w XIX- wiecznej Europie. Istniaa biblijna tradycja spoecznego krytycyzmu" przeludnione dzielnice przemysowych miast wzmacniay ich wiecki radykalizm, uwolniony do tego z pod wadzy totalitarnej gminy, tej wylgarni fanatyzmu i wszelkiej ciemnoty (inna rzecz, e to wyzwolenie przyszo z zewntrz, od gojw)" reim carski pod koniec wieku XIX czyni z antysemityzmu jeden z filarw ideologii pastwowej (nie dziwi wic masowy udzia ydw w obu rosyjskich rewolucjach i to na stanowiskach kierowniczych). Na koniec, w trosce o wasne bezpieczestwo (posdzenia o szerzenie antysemityzmu padaj w naszym kraju szybko i gsto), przytocz opini ydowskiego (dokadnie syjonistycznego) pisma " Rozswiet ", wychodzcego w jzyku rosyjskim w Berlinie (nr 49,1923), ktre w taki oto sposb przedstawia ydowski cig ku rewolucji, a przy okazji charakteryzuje pozornie zasymilowanego yda- obrazoburc i niszczyciela: "W samym kocu zeszego stulecia (wieku XIX- DR) w

Niemczech daa si ju stwierdzi kategoria ydw, bdcych porednimi typami miedzy starym ydostwem, a now cywilizacj europejsk. Nowe to rodowisko ydowskie nie jest zdolne do rozpynicia si w oglnym otoczeniu. To nie s ani ydzi, ani Europejczycy. Ta kategoria ludzi jakby stworzona jest do tego, aby by przedni placwk dla wszelkich eksperymentw i dowiadcze. Ze starego ydostwa ta kategoria typw zachowaa brak poczucia rzeczywistoci " Dla yda wszystko jest oderwana formuk, a std pynie jego cakowita pewno co do susznoci jego stanowiska, pochodzi jego brak zwtpie i wszelkich waha, brak poszukiwa, zazwyczaj waciwych ludziom, pracujcym nad yciem, czerpicym z jego rnorodnych przejaww swoje twrcze denia. Lecz poza tym u ydw, ktrzy znaleli si w tym nowym yciu, jest jeszcze jedna waciwo: s pozbawieni tradycji, w odrnieniu od otoczenia, ktre nie jest zdolne do uwolnienia si od niej " Kiedy yd tpi szlacht lub buruazj, nie auje tego piknego ycia i wyszej kultury, ktrych wyrazicielami byy te warstwy. W ydzie pozostaa z przeszoci jedynie nienawi do istniejcego stanu rzeczy, ktry zawsze by dla niego wstrtny. Wszystko to razem wzite czyni z ydw typ wybitnie rewolucyjny, cile mwic, typ raczej okresu niszczenia, ni twrczoci, poniewa twrczo nie moe odbywa si szablonowo i na podstawie wypracowanych formuek. We wszystkich rewolucjach, poczynajc od zeszego stulecia, a koczc na obecnej rosyjskiej, ten typ ydowski bierze udzia, odgrywa w nich du rol, stanowi czstokro dusz tego ruchu, w zalenoci od odpornoci i rozwoju mas, wrd ktrych dziaa ".Do tej kategorii typw nalea rwnie Karol Marks. Do pomocy dobra sobie Marks ydw, albo specjalnie nadajcych si nieydw, jak Engelsa. W doborze inteligentw by oczywicie niezmiernie ostrony.(")." YDZI- TALMUD- GOJE Organiczna niech ydw do wiata nieydowskiego, a gwnie chrzecijaskiego wynika przede wszystkim z tradycyjnych praw judaizmu. Jest ona nawet wczeniejsza od aktywnego antyjudaizmu chrzecijan , bo wanie ten termin obrazuje przez wiele wiekw stosunek chrzecijan do ydw. Mia on charakter ideologiczno- wiatopogldowy, nie stroni od dysputy ze stron przeciwn, mg take sta u podstaw postaw pogromowych. Chocia te ostatnie nierzadko miay podoe klasowe, uwaajc za ciemiyciela nie tylko pana feudalnego, ale i jego pomocnika (ktry mia nieszczcie by na miejscu w zasigu dziejowej zawieruchy)- yda. Naley tu przy okazji rozwia jeden mit: w historii feudalnej Europy to nie ydzi byli najbardziej przeladowan , wyzyskiwan i postponowan grup ludzk. Prawdziwym chopcem do bicia " by chop paszczyniany- na terenach rodkowo- wschodniej czci kontynentu a do I poowy ubiegego stulecia. Przedstawiajc stosunek ydw do gojw (relacja odwrotna, bardziej znana, chocia nierzadko zakamana, nie jest przedmiotem naszych rozwaa), naleaoby kilka sw powici Talmudowi, czyli jednemu z kamieni wgielnych judaizmu. Jeli przyjmiemy, e ydzi s naszymi starszymi starotestamentowymi brami (co obecnie wiele krgw kocielnych uznaje bez zastrzee), to Talmud skutecznie rozrywa wszelkie braterskie wizi. Talmud tworz Miszna i Gemara. Jest to, najoglniej mwic, zbir tradycyjnych praw judaizmu, zawierajcych komentarze rabinw. W Talmudzie nazywaj owi rabini chrzecijan bawochwalcami, mobjcami, rozpustnikami nieczystymi, gnojem, zwierztami w ludzkiej postaci, gorszymi od zwierzt, synami diaba itd. Ksiy nazywaj " kamarim", tj. wrbiarzami, koci zw " bejs tifla", czyli dom gupstw, paskudztwa. Obrazki, medaliki, race zowi " eyym " (bawany), niedziele i wita to " jom jd" (dni zatracenia). Ucz te, e ydowi wolno oszukiwa, okra chrzecijanina, bo "wszystkie majtnoci gojw s jako pustynia, kto je pierwszy zajmie, ten jest ich panem. Tak wic ksig zawierajc 12 grubych tomw i dyszc nienawici do chrzecijan ydzi

uwaaj za waniejsz od Pisma witego i stanowi ona dla nich do dnia dzisiejszego przypomnienie waciwego postpowania w stosunku do gojw. Bez Talmudu, tego kracowego przykadu nietolerancji i swoistego ekskluzywizmu (ma on i swoje odbicie w sprawach czysto wieckich, nawet w rodowiskach dalekich od ortodoksji) yd przestaje by ydem. By moe obiektem najzacieklejszych atakw w Talmudzie i literaturze posttalmudycznej jest osoba faszywego Mesjasza"- Jezusa. Zgodnie z tym, co podaje Talmud Jezus zosta stracony za bawochwalstwo, za namawianie ydw do bawochwalstwa i lekcewaenie wadz rabinicznych z wyroku sdu rabinackiego. Absolutnie nie jestem skonny przypisywa wszystkim ydom winy za mier Chrystusa, alici klasyczne rda ydowskie wspominajc jego stracenie, z satysfakcj biorc na siebie odpowiedzialno za t mier, a nie wspominaj nawet o Rzymianach. Samo imi Jezus (Jeszu) jest dla ydw symbolem tego co ohydne, wstrtne. Hebrajska forma imienia Jezus interpretowana bya jako akronim przeklestwa" niech imi jego i pami o nim zostan wymazane". Myl, e dialog chrzecijasko- ydowski powinien by oparty na prawdzie. Koci katolicki zrobi bardzo wiele by t prawd przybliy: nazwa ydw "starszymi brami" potpi antysemityzm, wzi na siebie wiele win, nawet tych nie popenionych. Strona ydowska przyja postaw agresywn. da coraz wicej, a jednoczenie nie chce uzna, e w dugiej historii stosunkw chrzecijasko- ydowskich popenia liczne bdy. Ich naprawa ley moim zdaniem poza mentalno- ideologiczno- religijnymi moliwociami ydw, tego zdolnego i ciekawego narodu, naznaczonego wszelako grzechem pychy i arogancji. Wierzy jednak naley. TAJEMNICA POCHODZENIA ADOLFA HITLERA Biografowie Adolfa Hitlera podaj e przyszy Fuehrer III Rzeszy urodzi si 20 kwietnia 1889 roku w Braunau am Inn, nieduej miejscowoci na granicy austriacko- niemieckiej. Jego ojcem by 52-letni urzdnik celny Alois Schicklgruber, ktry wczeniej przybra nazwisko Hitler. Matka, Klara Poelzl, wywodzia si z chopskiej rodziny. Na tym etapie sprawa jest jasna i bezdyskusyjna: Alois i Klara byli naturalnymi rodzicami Adolfa. Wtpliwoci budzi natomiast pochodzenie ojca Hitlera. Co ciekawe, nawet tacy znawcy przedmiotu jak Alan Bullock s w tej materii nad wyraz wstrzemiliwi i powstrzymuj si przed ostatecznymi sdami. My postarajmy si pj tropem pewnej, bardzo prawdopodobnej i majcej zwolennikw hipotezy. Ot babka Adolfa, Maria Anna Schicklgruber, powia Aloisa 7 czerwca 1837 roku. Podejrzewano, e dziecko byo owocem niepowanego uczucia syna zamonego yda Frankerbergera (wiedeskiego barona, czonka rodzinny Otteristein) do skromnej sucej. Za t hipotez przemawiaj moim zdaniem trzy bezsporne fakty. Po pierwsze Maria Anna dopiero 5 lat po rodzeniu Aloisa polubia mynarza- Johana Georga Hiedlera (o przezwisku Hitler). Dopiero po jego mierci do miejscowoci Spital uda si jeden z wujw Hitlera, Johann Nepomuk Huettler (podobno nie pozbawiony szczypty krwi czeskiej), i w obecnoci dwch wiadkw uzyska od notariusza powiadczenie ojcostwa, uznajce Aloisa (ju teraz Hitlera, a nie Schicklgrubera) za syna naturalnego zmarego mynarza. A przecie nieboszczyk za ycia mia wystarczajco duo czasu, aby rzecz ca zaatwi. Po trzecie wreszcie Frankenbergerowie jeszcze przez pewien czas po mier Aloisa oyli na utrzymanie nastoletniego Adolfa, przyszego pogromcy ydw! Zajmowanie si pochodzeniem Hitlera i uznanie, e biologicznie by wier-ydem (pamitajmy jednak, e judaizm uznaje za yda osob zrodzona z matki- ydwki-Hitler tego kryterium nie spenia) byoby zajciem dosy jaowym- w kocu wane jest to, kim si dany osobnik czuje, a nie jakich ma przodkw-gdyby nie fakt, e wielu ludzi o ydowskich korzeniach starao si zaciera wasne pochodzenie lub gorco mu zaprzecza i w konsekwencji przebiera postaw jawnie antysemick. Zjawisko to zauwaali tradycyjni ydzi, a okrelali je nienawici do samego siebie". Takim wanie czowiekiem mia by Hitler, a wczeniej- to ju na pewno da si udowodni- Karol

Marks, zasymilowany yd, ktry teori walki klas wywid z pierwotnych, gboko antysemickich fobii. Myl, e w szerszym kontekcie, ale cay czas w odniesieniu do realistw niemieckich, rzecz ca najcelniej uj ydowski dziennikarz Rudolf Kommer, ktry w taki oto sposb komentowa w roku 1922, a wic w czasie, gdy Hitler by jeszcze prowincjonalnym krzykaczem, zabjstwo ministra spraw zagranicznych Niemiec Rathenaua: "Take Rathenau (chcia upodobni si- DR) do blondynw Baldura (minister by z pochodzenia ydem- DR). Boe miej nas ydw i was Niemcw w swojej opiece, jeli ktrego dnia bezmylne i brutalne instynkty gangsterw upozowanych na jasnowose bestie pocz si z zatruwajc dusz nienawici ydw do samych siebie lub ze wiatopogldowym bkaniem mieszacw majcych duchowe i moralne defekty. Jego proroctwo w duym stopniu spenio si. Gdy bowiem analizujemy pochodzenie politycznych, wojskowych i gospodarczych elit III Rzeszy, co rusz natrafiamy na osoby ydowskiego, pydowskiego, wierydowskiego pochodzenia oraz takich, ktrzy przez fakt maestwa byli spokrewnieni z ydowskimi rodzinami. Wymiemy kilkanacie nazwisk, opierajc si na ustaleniach niemiecko- ydowskiego wykadowcy akademickiego, Dietricha Brondera oraz wiedzy wasnej: 1.Adolf Hitler (Fhrer III Rzeszy) 2. Julius Streicher (gauleiter Frankonii, wydawca antysemickiego i antykatolickiego "Der Stuermer". Dodam, e pismo to dziwnie przypomina mi " chodzi o ataki antykocielne i pornografi- Tygodnik "Nie" Jerzego Urbana) 3. Joseph Goebbels (gwny propagandysta III Rzeszy, mia pochodzi z hiszpasko-holenderskich ydw, w szkole koledzy woali na niego "Rabbi") 4. Hans Frank (generalny gubernator w okupowanej Polsce, syn ydowskiego adwokatahochsztaplera z Bambergu). 5. Reinhard Heydrich (szef Gwnego Urzdu Bezpieczestwa Rzeszy, p- yd, ktry wg Himmlera yda w sobie zdusi) 6.Adolf Eichmann (realizator "ostatecznego rozwizania", urodzi si w Palestynie, w pniejszym czasie stosowane papiery sfaszowano, podajc za miejsce urodzenia Solingen) 7. Alfred Rosenberg (szef Urzdu do Spraw Zagranicznych NSDAP, nazistowski filozof. Batycki Niemiec z domieszk krwi ydowskiej ) 8. Odilo Globocnik (dowdca "Akcji Reinhard"-zagady polskich ydw) 9. Wilhelm Kube (gauleiter i gubernator Biaorusi, rodem z Gogowa) 10. Ernst "Putzi" Hanffstaengel (szef wydziau prasy zagranicznej w NSDAP, p-yd po matce, z domu Heine) 11. Erhard Milch (feldmarszaek i szef uzbrojenia Luftwaffe, jego matka bya ydwk) 22. Max Naumann (yd, zwolennik nazistowskiej rewolucji nacjonalistycznej, szef Zwizku ydw Narodowoniemieckich, przeciwnik "Ostjuden", ktrych atakowa z pozycji antysemickich. Autor m.in. "Sozialimus, Nationalsozialismus und nationaldeutsches Judentum"). NARODOWE SIY ZBROJNE A YDZI Przedwojenny Obz Narodowo- Radykalny by organizacj programowo niechtnie nastawion do ydw. Ju w "Deklaracji Obozu Narodowego- Radykalnego", opublikowanej w dodatku nadzwyczajnym "Sztafety" (Warszawa, 15 kwietnia 1934r., nr 13/19) czytamy midzy innymi" yd nie moe by obywatelem Pastwa Polskiego i - pki jeszcze ziemie polskie zamieszkuje powinien by traktowany jedynie, jako przynaleny do pastwa". W konsekwencji ydzi winni opuci Polsk, gdy odydzenie miast i miasteczek jest niezbdnym warunkiem zdrowego rozwoju gospodarstwa narodowego. W okresie okupacji to wrogowie stanowisko wzgldem ydw w rodowiskach narodoworadykalnych zwizanych z wojenn mutacj ONR (chodzi tu o Grup "Szaca" oraz jej si zbrojn - pocztkowo Zwizek Jaszczurczy, a nastpnie Narodowe Siy Zbrojne) nie ulego w zasadzie zmianie. Fakt ten starali si w okresie powojennym wykorzysta historycy tak krajowi, jak i emigracyjni, przedstawiajc NSZ jako band antysemickich maniakw owadnitych ide niszczenia (wsplnie z Niemcami) wszystkiego co ydowskie. Moim zdaniem jest to sd gboko krzywdzcy NSZ, co postaram si udowodni na kilku

przykadach. Na wstpie chciabym zaprezentowa relacj ppk NSZ- Tadeusza Boguszewskiego (uwaajc si zreszt za pisudczyka), w ktrej czytamy m.in. "Stwierdzam jednak kategorycznie, e w latach 1939-1947 tpiono we wasnych szeregach politycznych, w Zwizku Jaszczurczym i w Narodowych Siach Zbrojnych wszelkie zapdy antysemickie. Wspczucie dla tpionego nieludzko narodu ydowskiego, pami na pitno antysemickie z lat 1934-1939 i obawa przed wasnorcznym woeniem broni w rce Moskwy, wasnej komuny i dygnitarzy w rodzaju Tatara, Rzepieckiego, Sanojcy i legionu innych- byy gwarancj, e grupa "Szaca" i NSZ bd si trzyma jak najdalej od jakichkolwiek czynnych wystpie antyydowskich ! Autor powyszej relacji opracowa rwnie pod kierunkiem wczesnego dowdcy NSZ- pk Kurcjusza wytyczne do Akcji Specjalnej NSZ. W wytycznych tych wyranie podkrelano, i jakiekolwiek wystpienia przeciw ydom miay by karane i tpione. Kapitan J. Wolaski, komendant powiatowy NSZ, stwierdza, e na terenie okrgu, w ktrym w czasie wojny przebywa, nie zetkn si z ani jednym przypadkiem dziaalnoci NSZ, ktra byaby skierowana przeciw ydom. Co wicej" w latach 1943-1944 w jego mieszkaniu znalaz chronienie wraz z on i synkiem yd- mecenas Antoni L., znany mu jeszcze z lat szkolnych. 22 wrzenia 1943 roku we wsi Dbrwka (powiat woszczowski) powsta oddzia partyzancki NSZ pod dowdztwem kpt. Wadysawa Koaciskiego- "bika". Oddzia ten mia w swych szeregach yda- lekarza, dr Kamiskiego. Brat "bika"- Jzef w okresie istnienia getta w Piotrkowie utrzymywa z nim stay kontakt, a nawet organizowa ucieczki ydw. Na jego prob kpt. Koaciski wyprowadzi grup ydw (jedenacie kobiet i dwoje dzieci) z piotrkowskiego cmentarza w lasy spalskie, a nastpnie przekaza gospodarzom z ssiednich wsi. Zdarzenie to tym bardziej godne jest podkrelenia, e kpt. "bik", ktry po wojnie nie zaprzesta swej patriotyczno- konspiracyjnej dziaalnoci, by oskarony przez komunistyczn propagand o dokonanie wraz z jego podkomendnymi w maju 1945r. w Przedborzu masakry na bezbronnych ydach. Prawd jest, i w tym czasie w Przedborzu znajdowao si okoo 300 osb narodowoci ydowskiej. Jednak akcja represyjna dotkna tylko figurujcych na licie kilku wybitnie zasuonych pracownikw UB, tak ydw, jak i Polakw". Rozstrzeliwano ich nie za przynaleno narodowociow, lecz za tropienie byych konspiratorw, za zncanie si w czasie ledztwa i w wizieniach, gwnie na byych onierzach- bojownikach! W roku 1960, staraniem Ministerstwa Obrony Narodowej, wydany zosta album powicony mczestwu, walce i zagadzie ydw polskich w latach 1939- 1945 (opracowanie: Adam Rutkowski). Jedno ze zdj w tym albumie przedstawia sztab Brygady witokrzyskiej NSZ z adnotacj u dou, e brygada ta masowo mordowaa ydw. Stwierdzenie to nie odpowiada prawdzie, przeciwnie: wiele ydwek zawdzicza ycie wanie dowdztwu Brygady, ktre 5 maja 1945r. zdecydowao si wykona miae uderzenie na obz koncentracyjny w czeskim Holszowie (bo tam wojenne losy zawiody brygad- jedyn polsk jednostk partyzanck, ktra dziki pomysowoci jej dowdcy, pk Dbrowskiego- Bohuna przedara si z broni w rku na zachd Europy). Decyzja ta najprawdopodobniej ocalia winiarki- ydwki, ktre miay by zgadzone przez obozowe wadze w momencie zbliania si wojsk amerykaskich do Holiszowa. Ostatecznie, zaryzykowabym hipotez, e antysemityzm Grupy "Szaca", ZJ i NSZ mia charakter czysto teoretyczny, bez praktycznych nastpstw. W codziennym dziaaniu rodowisko to starao si raczej nie uwypukla cech wyrniajcych przedwojenny ONR. Dochodzio do tego z ca pewnoci rwnie zwyke ludzkie wspczucie dla mordowanego narodu ydowskiemu. Skd wzi si wic pogld o "antysemickich zbirach z NSZ? W moim przekonaniu wynika on z niezrozumienia przez adwersarzy koncepcji walki radykalnego skrzyda obozu narodowego w czasie wojny. Jedn z jej cech przewodnich ( i to zreszt pod koniec okupacji niemieckiej) byo zwalczanie bolszewickich band w kraju, tak aby wyczyci przedpole" przed spodziewanym zajciem Polski przez Armi Czerwon. Skad narodowociowy owych band by niejednorodny, nie brakowao w nich, obok Polakw i Rosjan, rwnie ydw. W momencie likwidacji danej bandy przez NSZ, ginli take ydzi, ale- raz jeszcze podkrelam- nie za pochodzenie, a za dziaalno na szkod Rzeczypospolitej. Myl, e oponenci NSZ nie przyjmuj mojego rozumowania za prawidowe. Niestety, mylowy szablon: przedwojenne pogromy (same w sobie stanowice rodzaj mitu)- wojenne (w

konsekwencji) mordy w poczeniu z wrcz histeryczn nienawici do tej wielkiej, ponad 70tysicznej organizacji, ma nadal wielu zwolennikw. By moe w ten sposb staraj si oni zapomnie o swojej, niezbyt chlubnej, dziaalnoci przed i po 1945 roku. Katolik", nr 40, 1990 REWIZJONIZM HOLOCAUSTU Od poowy lat 70-tych Holocaust, traktowany jako religia, jako co wyjtkowego, nie majcego precedensu w dziejach wiata, zaczyna spotyka si z odporem ze strony historykwrewizjonistw. Krytykuj oni nie tylko jego wyjtkowo, ale take rewiduj dotychczasow wersj wydarze. Innymi sowy poddaj rewizji oficjalnie podawan liczb ydw zgadzonych podczas wojny, a take sposoby ich umiercania. Ludzie ci traktowani s przez wyznawcw religii Holocaustu, a wic zwolennikw cenzury i narzucania opinii wiatowej faszywego, propagandowego obrazu przeszoci, jako szarlatani, neonazici i skrajni antysemici. Argument to chyba chybiony, gdy ruch historycznego rewizjonizmu, ktrego fragmentem (co prawda wanym) jest nonkonformistyczne podejcie do Holocaustu, nie jest jednorodny. Zaangaowani s w nim historycy- zawodowcy, amatorzy, cae instytucje. Nie ma on jednego oblicza ideowo- politycznego. Wystpuj w nim postawy rozcigajce si od skrajnej prawicy po skrajn lewic, a rewizjonici to ludzie wszystkich nas i wielu narodowoci, wcznie z ydami. I jeszcze jedna uwaga porzdkujca: rewizjonizm historyczny, zauwaalny w USA i Europie Zachodniej, a ostatnio w jej rodkowo- wschodniej czci (moe najmniej w Polsce), stara si zwalcza tzw. Utarte prawdy nie podlegajce z rnych propagandowych, politycznych, biznesowych - wzgldw krytyce. Problem jest wic bardzo szeroki. My skoncentrujemy si tylko na Holocaucie. W rozwoju rewizjonizmu Holocaustu, po wczeniejszych wystpieniach Paula Rassiniera (ten wizie Buchenwaldu i Dory zakwestionowa jako pierwszy istnienie komr gazowych w obozach koncentracyjnych/ i prof. Roberta Faurissona (za goszenie pogldw, e oficjalna wersja eksterminacji ydw jest nieprawdziwa "wylecia" z pracy na Uniwersytecie w Lyonie. Potem mia sprawy sdowe i kopoty z rnymi postpowymi bombiarzami - typowy to sposb rozprawiania si z rewizjonistami" dowiadczy tego rwnie autor"Wojny Hitlera - David Irving), przeomem staa si sprawa kanadyjskiego rewizjonisty Ernsta Zuendela. W 1985 roku postawiono go przed sdem za wydanie broszury autorstwa Richarda Verralla "Czy naprawd zgino 6 milionw (ydw- DR)". Na drugim procesie Kanadyjczyka, w roku 1988, wystpi jako wiadek obrony Fred Leuchter, jedyny w USA ekspert od budowy urzdze do wykonywania kary mierci- take komr gazowych, w ktrych skazacy umiercani s cyjanowodorem, a wic tym samym gazem, jakim mieli by zabijani ydzi w AuschwitzBirkenau. W tym samym roku Leuchter, fachowiec najwyszej jakoci, czowiek pozbawiony jakichkolwiek skonnoci politycznych" (on zna si po prostu na komorach gazowych i substancjach zabijajcych- tyle i a tyle) uda si wraz z ekip do Polski, gdzie zbada komory gazowe w Owicimiu, Brzezince i Majdanku. Tezy opracowanej przez niego po powrocie ekspertyzy okazay si zabjcze dla zwolennikw oficjalnej wersji Holocaustu, a sprowadzay si do jednoznacznej konkluzji, i pomieszczenia przedstawiane jako komory gazowe nie mogy suy do masowego zabijania ludzi (o czym bardziej szczegowo za chwil). Raport Leuchtera sta si bardzo popularny w koach rewizjonistycznych. Zainspirowa on m. in. niemieckiego naukowca z Instytutu Maxa Plancka- dr Germara Rudolfa do wydania ekspertyzy o cyjanowodorze uywanym w Owicimiu (godzi si wspomnie, e w Niemczech ludzie rewidujcy Holocaust s naraeni na prawne represje" podobne przyjemnoci" niedugo stan si udziaem Polakw). Naleaoby wreszcie skrtowo uj tezy i argumenty, jakimi posuguj si rewizjonici Holocaustu. Dla niewtajemniczonych, lub takich, ktrzy bez zastrzee aprobuj oficjaln wersj

wydarze, bd one zapewne rodzajem szoku. Ozdrowieczego, czy wrcz przeciwnie- nie moje to zmartwienie. Przede wszystkim naley stwierdzi, e rewizjonici, przynajmniej ci powani, bo hochsztaplerwjak wszdzie " nie brakuje, nie kwestionuj antyydowskiej polityki III Rzeszy, istnienia obozw koncentracyjnych, przymusowej pracy winiw w tych obozach, deportacji ydw do gett i obozw oraz mierci wielu ydw z rnych przyczyn- take w wyniku masowych egzekucji. Uwaaj natomiast, e nigdy nie istnia i nie by realizowany przez wadze niemieckie plan systematycznego wymordowania ydw europejskich, e nie istniay komory gazowe do masowego umiercania ydw oraz e liczba ydw, ktrzy ponieli mier w okresie II wojny jest o wiele nisza od podawanej i traktowanej bardzo rygorystycznie liczby 6 milionw. Oglniej natomiast Holocaust jest dla rewizjonistw mitem opartym wprawdzie na prawdziwych i strasznych wydarzeniach, ktre jednakowo naley widzie w kontekcie XX wiecznej wojny totalnej, prowadzonej bezwzgldnie przez wszystkie strony konfliktu i ktre porwnywalne s z innymi wydarzeniami tamtych lat (cierpienia milionw Polakw, masakry niemieckiej ludnoci cywilnej przez lotnictwo alianckie, mier kilku milionw jecw rosyjskich- od siebie dodam: i niemieckich w czasie wojny i po wojnie w ZSRR- masakra wojsk japoskich na wyspach Pacyfiku oraz cywilw w macierzy itd.). Rozpatrzymy teraz te 3 gwne zaoenia rewizjonizmu Holocaustu 1. Polityka III Rzeszy wobec ydw Wedug rewizjonistw nazici chcieli rozwiza tzw. kwesti ydowsk przede wszystkim poprzez przesunicie ydw z Niemiec, a pniej z Europy, na Madagaskar lub do Palestyny, co zreszt mie byo syjonistom (fakt kontaktw nazistw z koami syjonistycznymi przed i w czasie wojny jest bezsporny). Po roku 1941 kierownictwo III Rzeszy, majc do dyspozycji ogromne obszary ZSRR, postanowio deportowa ydw z Europy na Wschd. Niemcy kierowali si tu wzgldami ideologicznymi, bezpieczestwa (ydzi jako aktywnie walczca mniejszo) oraz motywem praktycznym, majcym za podstaw wczenie ydw dla potrzeb gospodarki wojennej. Bya to polityka brutalna i czsto zbrodnicza, szczeglnie za lini frontu wschodniego, gdzie dziaay Einsatzgruppen, ale nie mona mwi o zaplanowanej eksterminacji narodu ydowskiego z motyww ideologicznych, przy uyciu specjalnych urzdze do zabijania (ruchome komory gazowe itp.). 2. Problem komr gazowych Rewizjonici uwaaj, i mimo naganiania od lat 40-tych istnienia w obozach koncentracyjnych komr gazowych do masowego umiercania ludzi (gwnie, a w zasadzie wycznie ydw i Cyganw), przez dugie lata nie istniay adne ekspertyzy techniczno- kryminalistyczne powicone tym szczeglnym narzdziom mordu. Przeomem okazay si dopiero badania Leuchtera i Rudolfa. Ich wsplna konkluzja jest jednoznaczna: nie byo moliwe umiercanie gazem milionw (a nawet setek tysicy) ludzi w pomieszczeniach przedstawianych obecnie wycieczkom w Owicimiu, czy na Majdanku jako komory gazowe. Decyduj wzgldy techniczne, chemiczne i fizykalne. Pomieszczenia uznawane za komory gazowe nie miay stalowych drzwi, nie byy uszczelnione, co grozio mierci wszystkim znajdujcych si w pobliu, take SS- manom. ciany nie byy pokryte odpowiedni warstw izolacji, nie byo urzdze zapobiegajcych kondensacji gazu na cianach, pododze czy suficie. Komory posiaday zupenie zwyczajn wentylacj, cakowicie nieprzydatn do usuwania mieszaniny powietrza i gazu na zewntrz budynku, tak, aby nie grozio to yciu obsugi i SS- manw. W cianach tzw. komr gazowych nie ma prawie ladw cyjanowodoru. Ze sprawa komr wie si oczywicie uycie przez Niemcw preparatu Cyklon B, czyli wspomnianego cyjanowodoru. Cyklon B by w czasie wojny stosowany przez Niemcw jako rodek zabijajcy wszy. Stosowano go w komorach do odwszawiania (ale nie gazowania ludzi!), w koszarach itd. Z wielu wzgldw jego zastosowanie w technice mordowania ludzi byo niemoliwe. Cyklon jest mao inteligentny" (dugi, 2 godziny czas wydzielania gazu z granulatu, jeszcze duszy bo 20 godzinny czas usuwania tego z pomieszcze, a przecie Niemcy nic tylko gazowali i gazowali!). Poza tym byaby to bardzo kosztowna (towar deficytowy) i niebezpieczna

operacja, wymagajca od ekip winiw wycigajcych ciaa uycia masek przeciwgazowych z filtrami i ubrania specjalnych uniformw ochronnych oraz rkawic (gaz dziaa przez skr). I jeszcze o usuwaniu zwok, czyli krematoriach. Zbudowane w Owicimiu krematoria miay suy do spalania zwok zamordowanych (zagazowanych) ydw. Aby to wykona musiayby jednak, przy podawanej oficjalnie liczbie zabitych przez Cyklon B, mie przepustowo kilkanacie razy wysz od najnowoczeniejszych, sterowanych komputerowo krematoriw wspczesnych! Takich obozy nie posiaday. Podsumowujc ten wtek moemy wic stwierdzi bez popeniania wikszego bdu, e Cyklon B stosowano w obozach do dezynfekcji, nie za mordowania ludzi (tak wic synna selekcja do gazu" bya zwykym podziaem nowoprzybyych wedug wieku, pci, stanu zdrowotnego)" ania suya w obozie do kpieli, nie bya miejscem gdzie mordowano ludzi" opowiadania ocalaych winiw jakoby widzieli gazowanie ludzi s bezwartociowe. Jest to dramatyzowanie i tak ju dramatycznej sytuacji podobnie rzecz si ma z zeznaniami oskaronych po wojnie SS-manw- kajajcych si ulegajcych presji przesuchujcych, chccych odgrywa w obliczu szubienicy rol "piekielnych facetw"-przypadek Rudolfa Hoessa). Wniosek ostateczny nasuwa si sam: w obozach ludzie gwnie umierali na skutek chorb wynikajcych z niedoywienia, zych warunkw higienicznych, morderczej pracy, a ciaa palono w krematoriach by zapobiec epidemii. 3. Ilu ydw gino podczas II wojny wiatowej na terenach okupowanych przez III Rzesz? Dane dotyczce ydw, ktrzy ponieli mier na skutek polityki wadz III Rzeszy w okupowanej Europie musz dotyczy nastpujcych przypadkw: choroby i epidemie wywoane sztucznie przez wadze okupacyjne (zamykanie i zagszczanie gett, godowe racje ywnociowe dla przygniatajcej wikszoci ludzi), praca ponad siy (obozy koncentracyjne), brutalno deportacji do gett i obozw, umiercanie podczas walk ydw- uczestnikw ruchu oporu oraz osb zupenie nieaktywnych, majcych jednak nieszczcie przebywa na terenach bdcych aren dziaania Einsatzgruppen. Dodajmy do tego ofiary zbrodniczych eksperymentw medycznych oraz ydw zabitych przez kolaboranckie szumowiny spoeczne (aryjskie i ydowskie). Powysze, tragiczne wyliczenie nie bdzie wic obejmowa ofiar sowieckiej polityki wobec polskich, litewskich, otewskich, estoskich i rumuskich (besarabskich) ydw w latach 1939-1941 (a znaczca to liczba, nie wiedzie czemu przypisywana Holocaustowi dokonanemu przez Niemcw), ludzi zmarych z przyczyn naturalnych bez zwizku z okupacyjn rzeczywistoci, czy wreszcie ofiar wypadkw drogowych, utoni, zatru medykamentami itd. (do tej pory wszystkie te przypadki byy wczane do hekatomby Holocaustu). Zsumowujc poszczeglne kategorie, uwzgldniajc ydowskie ofiary pacyfikacji, obozw koncentracyjnych, tragicznego, okupacyjnego bytu, wydaje si, e liczba 2,5 miliona ydw- ofiar Holocaustu nie bdzie daleka od prawdy. CZY IZRAEL JEST PASTWEM DEMOKRATYCZNYM? Powszechnie uwaa si, e pastwo Izrael jest tworem demokratycznym, stanowicym chlubny wyjtek na Bliskim Wschodzie. Zgadzam si, z jednym wszelako zastrzeeniem: jest to demokracja "narodu wybranego, nie speniajca midzynarodowych standardw praw czowieka, oparta o skrajny nacjonalizm, nietolerancj dla gojw i ogln niech do wszystkiego co wie si z golusem ( wiatem nieydowskim). Zgodnie z oficjaln definicj Izrael jest pastwem nalecym wycznie i tylko, bez wzgldu na miejsce zamieszkania, do osb okrelanych przez wadze izraelskie jako ydzi. Z drugiej strony Izrael nie naley do obywateli nieydowskiego pochodzenia (ok.17% og ludno ci w starych granicach pastwa z roku 1967), ktrych oficjalnie zalicza si do osb niszej kategorii. Nieydowska ludno Izraela- Arabowie i Druzowie- jest dyskryminowana w 3 podstawowych dziedzinach ycia spoecznego- ekonomicznego. Chodzi o prawo do zamieszkania, prawo do pracy i zasad rwnoci wobec prawa. Dyskryminacja z tytuu zamieszkania wynika z faktu, e 92% terytorium Izraela jest w rkach

pastwa. Tereny te administrowane s przez Izraelskie Wadze Ziemskie w oparciu o wytyczne ydowskiego Funduszu Narodowego, organizacji afiliowanej przy wiatowej Organizacji Syjonistycznej. Uchwalone przez Fundusz przepisy odmawiaj prawa do zamieszkiwania, otwarcia firmy, a czsto prawa do pracy wszystkim nie- ydom tylko dlatego, e nie s ydami. Jest to przykad skrajnej nietolerancji, ale jako e dotyczy pastwa Izrael, na wiecie zbywany jest milczeniem. Kada uwaga krytyczna byaby tu poczytywana za antysemityzm. Nieydowskim obywatelom Izraela nie przysuguje rwno wobec prawa. Najwyraniej wida to w fundamentalnej ustawie o powrocie, zgodnie z ktr bezwarunkowe prawo wjazdu i osiedlania si na terenach Izraela maj wycznie osoby uznane za ydw. Ludzie ci natychmiast otrzymuj obywatelstwo raz bezzwrotn zapomog w wysokoci 20 tys. dolarw na rodzin (ydzi sowieccy). Obywatelowi, ktry opuci kraj czasowo, a do ktrego stosuje si klauzula: "moe imigrowa zgodnie z ustaw o powrocie" (chodzi tylko o ydw), w momencie powrotu do ojczyzny przysuguje szereg ulg celnych, prawo do niskoprocentowej poyczki itd. Nieydowskim obywatelom Izraela adne z tych dobrodziejstw nie przysuguje. Intencja jest wic jasna: przycign do Izraela jak najwicej ydw z diaspory, tak aby zapewni pastwu jednolicie narodowy charakter. Problem to o tyle naglcy, gdy przyrost naturalny wrd izraelskich Arabw (cay czas pomijamy milczeniem Terytoria Okupowane) jest wyszy ni u ydw, co zaowocowao w ostatnich 40 latach znaczcych wzrostem tej wanie ludnoci. Podstawowym narzdziem wdraania dyskryminacji w yciu codziennym s osobiste karty tosamoci, ktre kady obywatel musi nosi zawsze przy sobie. Na karcie widnieje narodowo posiadacza (yd, Arab, Druz), co uatwia prac policji. W Izraelu przepisy prawa rabinackiego reguluj prywatny status obywateli ydowskich, skutkiem czego aden yd nie moe polubi osoby nie bdcej ydowskiego pochodzenia. Maestwa zawarte za granic(np. na Cyprze) s wprawdzie uznawane, ale dzieci ze zwizkw ydowskogojowskich uwaane s za dzieci nielubne (dzieci pozamaeskie, ale majce za rodzicw ydw s uznane za prawowite). Jeeli to ma nieszczcie by urodzonym przez matk- gojk, nie moe zawrze zwizku maeskiego. Osoby takiej nie mona rwnie pochowa. Przepisy te dziwnie przypominaj niemiecki Ustawy Norymberskie z roku 1935, a niektrzy wrcz twierdz, e wspczesny Izrael to III Rzesza a rebours. Ostatnim czynnikiem wzmacniajcym nacjonalistyczny i izolacjonistyczny charakter Izraela oraz ekskluzywizm ydw, jest ideologia ziemi Odzyskanej. Ideologi t wpaja si ydom od najwczeniejszych lat. Zgodnie z ni Ziemi Odzyskan stanowi terytoria, ktre z rk nieydowskich przechodz w ydowskie. Mog one stanowi wasno prywatn lub pastwow. Ziemia w rkach nieydowskich okrelana jest jako nie odzyskana. Gdy zostaje odzyskanaludno nie ydowsk tam mieszkajc ydzi staraj si usun. Ta wanie ideologia doprowadzia do aneksji ssiednich terytoriw arabskich w roku 1967, a plany judaizacji Zachodniego Brzegu to rwnie owoc tej obdnej, ekspansjonistycznej idei (ydzi maj prawa do 70% Zachodniego Brzegu Jordanu, tymczasem stanowi tam mao znaczcy procent ogu ludnoci. Wspczesne rozmowy o przekazaniu kolejnych obszarw pod palestysk kontrol rozbijaj si wobec nieustpliwoci strony ydowskiej, ktra raz zaanektowane terytoria nie ydowskie nie moe-wbrew tradycji- odda gojom). Te kilka uwag pozwala, jak sdz, wyrobi sobie zdanie o specyficznej demokracji izraelskiej. Demokracji "przez ydw i dla ydw". I tylko dla nich. MASONICA MASONERIA I SPISKOWA TEORIA DZIEJW Historia nigdy nie bya wolna od spiskw. Spiski bowiem immanentnie zwizane s z dz wadzy, spiskw itd. Tym najmniej, mimo ponawianych prb, nie one na przestrzeni dziejw- do pewnego momentu - wyznaczay ich bieg. Byy co najwyej jednym z elementw. Dlaczego? Dlatego, e wiat e dzieje ludzkie poday naturaln, ewolucyjn ciek, a jednoczenie byy mocno osadzone w wierzeniach religijnych, tradycji, poszanowaniu naturalnego

porzdku rzeczy. Byy to czasy, gdy Boga uwaano za Boga, a czowieka za ograniczon w swoich moliwociach istot. I nagle 250-300 lat temu wszystko ulego zmianie . Czowiek sta si rwny Stwrcy i w kocu zakwestionowa jego istnienie. Postanowi wywrci naturalny ad- ewolucj zastpi rewolucj. Pojawiy si kamliwe hasa Wolnoci, Rwnoci, Braterstwa" szybko okazao si, e maj korzysta z nich tylko nieliczni- tzw. nowe elity wyzwolone z pod Boskiej kurateli. Nasta czas nowoczesnych, tajnych, p tajnych, supertajnych cia, nienazwanych i nazwanych agend. Historia staa si planem, igraszk w ich rkach. Uwaam, e tylko od nas zaley, czy powrci ona w swoje naturalne, od 2000 lat sprawdzone oysko. Okrelenie masoneria wywodzi si z jzyka angielskiego (free masons). Tak okrelano murarzy, kamieniarzy i budowniczych, ktrzy organizowali si w midzyregionalne cechy i pod przysig przestrzegali murarskich zobowiza. Zamiennie stosowano i inne nazwy: farmazonia, dzieci wdowy, krlewska sztuka, ota midzynarodwka. Pochodzenie masonerii okryte jest tajemnic. W wiekach XVIII i XIX pisarze masoscy przywizywali wielk wag do udowodnienia jej staroytnoci. Wskazywali na pocztek masonerii w legendarnych antycznych bractwach i zwizkach. Niektrzy historycy dochodzili nawet do 12 hipotez tumaczcych jej pochodzenie. My ograniczymy si tylko do kilku: 1.Historia ludzkoci jest tosama z histori masonerii. Twrc masonerii by" Adam, ewentualnie Kain. 2.Wolnomularstwo wywodzi si z misteriw Indii i staroytnego Egiptu. 3.Templariusze. Jak wiemy by to zakon rycerski, ktry przybra nazw Militia templi Salomonis. Zosta zaoony w roku 1118. Ich strojem by biay habit i biay paszcz dla rycerzy. Po 1145 r. na lewym ramieniu nosili czerwony krzy. Zakon szybko rs w potg. W wieku XIV we Francji posiada 2 miliony hektarw gruntw ornych wolnych od podatkw. Templariusze byli niewygodnymi konkurentami dla wadzy krlewskiej. Dlatego te rozprawiano si z nimi okrutnie. W roku 1310 spalono 54 templariuszy jako odszczepiecw, a 4 lata pniej samego Wielkiego Mistrza zakon Jakuba de Molay, ktry przed mczesk mierci mia rzuci kltw na swych przeladowcw- krla i Koci. Jedna z legend masoskich gosi, e w dniu spalenia de Molay kilku jego zwolennikw zebrao szcztki mistrza i poprzysigo katom zemst. W onie samej masonerii zdania na temat zwizku z templariuszami s podzielone. Cz masonw jest sceptyczna, nie przeszkadza to wszelako w powstawaniu szeregu stowarzysze bdcych blisko masonerii, a powoujcy si na Jakuba de Molay. Przykadem niech bdzie Zakon Templariuszy Wschodu, ktrego odnowicielem w XX wieku zosta Aleister Crowley (stojcy od 1912 roku na czele brytyjskiej sekcji zakonu) i noszcy imi Baphomet. w Baphomet to anty chrzecijaskie bstwo, ktremu cze mieli oddawa w Azji templariusze- po latach walk z muzumanami ostygli z krzyowego zapau, podatni na niepokojce idee Wschodu, a z czasem i doczesne uciechy (pijastwo, homoseksualizm). Przedstawiany jest on jako kozio z wielkimi rogami siedzcy na ujarzmionym globie. Na bie ma pentagramm (5 ramienn gwiazd), u plecw za skrzyda. Skojarzenie z symbolik szatask jest tu jak najbardziej zasadne. 4. Budowniczowie katedr. Jest to najpopularniejsza hipoteza sigajca rde masonerii. Bractwa murarskie, zazdronie strzegce zawodowych tajemnic, podupady w wieku XVII. Dla ratowania sytuacji, do l zawodowych zaczto wic przyjmowa przedstawicieli innych zawodw. Z czasem to oni zmajoryzowali bractwo, dajc pocztek waciwej masonerii. 5. Owiecenie. Wielu badaczy za prawdziwe rdo masonerii uwaa Owiecenie. Dorobek mylowy Owiecenia mona, w ogromnym skrcie, sprowadzi do kilku twierdze: uznanie za boskie tego wszystkiego, co jest uniwersalne, wiara w warto czowieczestwa, odrzucenie spekulatywnoci i metafizyki na rzecz wartoci ziemskich. W efekcie otrzymujemy radykalne odwrcenie dotychczasowych relacji midzy Bogiem a czowiekiem, upadek caego szeregu przekona religijnych i zasad moralnych. 6. U podstaw masonerii stoj mesjanistyczne denia ydw. Myl, e powysze hipotezy, rnej przecie jakoci, zmuszaj do precyzyjnego, na ile sta na to autora, pojcia podstawowych nurtw ujtych we waciwej, zrodzonej u pocztku wieku XVIII

masonerii. Wszystkie one miay i maj cechy wybitnie antychrzecijaskie, a mwic precyzyjniej- antykatolickie. Naley to powiedzie wprost: bez organicznej nienawici masonerii do Kocioa i wszystkich wartoci, na ktrych stray stoi, zrozumienie istoty tej tajnej struktury, jej de i ukrytych celw, nie jest moliwe. Masoneria czy wic w sobie gnoz z jej okultyzmem, hermetyzmem i przejawami satanizmu" pogaski (neopogaski) naturalizm, w peni dojrzay w epoce Owiecenia- prymitywnie racjonalistyczny, libertyski" nurt protestancki, odrzucajcy frontalnie hierarchi Kocioa, dopuszczajcy dowoln interpretacj prawd wiary oraz nurt judaistyczny, ktry najmocniej odcisn swe cechy na symbolice, obrzdowoci i duchu masonerii. Przyzna to nawet XIX wieczny naczelny rabin USA- Issac M. Wise "Masoneria jest instytucj ydowsk, ktrej historia stopnie, godno, hasa i nauki s ydowskie od pocztku do koca" Masoneria jest tajnym towarzystwem w tajnym towarzystwie. Jej doktryna zewntrzna, przeznaczona na uytek profanw i szarej, czsto otumanionej masy czonkowskiej, pena piknie brzmicych hase Wolno, Braterstwo, Czowiek, Dobroczynno), stanowicych przykrywk waciwych celw. Tak naprawd wysoko postawieni bracia fartuszkowi" s lucyferianami pragncymi zastpi panowanie chrzecijaskiego Boga (Adonaj) rzdami upadego AnioaLucyfera- Wielkiego Budownika wiata. W konsekwencji nienawidz Kocioa, tradycji chrzecijaskiej, wytworzonej w cigu 2000lat moralnoci i wszystkich tych wartoci, ktre w naukach zawar Jezus. Z tego negatywnego uczucia wynikaj metody dziaania i ostateczne cele, jakie stawiaj sobie dzieci wdowy. W sferze dziaa masoneria nastawia si na rewolucj, ktra miaa zniszczy stary, a wprowadzi nowy porzdek. Obejmowaby on stopniow likwidacj instytucji Kocioa, now moralno ustanowion przez wyzwolonego od Boga czowieka, rzdy Rozumu itd. Bez wtpienia tak rewolucja we Francji, jak i rewolucje w Rosji byy przez ni inspirowane. Kada idea, kada myl niszczycielska, przeciwna Bogu i uznanym relacjom midzy Nim a czowiekiem bya przez masoneri popierana i sponsorowana. Do pewnego momentu takim sojusznikiem pozostawa socjalizm- komunizm, a nawet neopogaskich faszyzm. Po II wojnie wiatowej tajne bractwo zmienio taktyk, rozpoczynajc "pokojow walk ze starym wiatem", opart o stare, liberalno- demokratyczne hasa, z wykorzystaniem najnowoczeniejszych osigni techniczno- cywilizacyjnych. W odniesieniu do religii i Kocioa katolickiego postuluj one m.in. usunicie tyche z dziaw aparatu pastwowego i instytucji publicznych, sekularyzacj maestwa, wprowadzanie wieckiej owiaty, propagowanie wolnoci religijnej dla wszystkich sekt (np. tych wyrosych z New Agenaturalnego, oczywicie do pewnego momentu, sojusznika masonerii) i grup wyznaniowych, z wyjtkowym wszake traktowaniem katolicyzmu, oskaronego bezustannie" o brak tolerancji. Masoska walka ze starym porzdkiem nie rozgrywa si tylko na paszczynie bezporedniego starcia z Kocioem. Dodajmy do tego wieckie" (ale zawsze zwizane z dziaalnoci masoskiego antykocioa) elementy ofensywy: nieograniczon wolno prasy w goszeniu hase antyreligijnych i zasad sprzecznych z moralnoci (to samo dotyczy mass- mediw elektronicznych, kin, teatrw)" usunicie wszelkich rnic w traktowaniu osb pci przeciwnej i popiera nie skrajnego feminizmu (prekursorem by tutaj Adam Weishaupt, jedna z najbardziej diabolicznych postaci Europy przeomu XVIII/ XIX wieku, czowiek, ktry ideologicznie przygotowa rewolucj we Francji, chocia nie zapominajmy o nikczemnym Voltaire)- tej wymylonej przez mczyzn puapki dla gupich i atwowiernych kobiet. Masoneria stara si opanowa wszelkie sfery ycia intelektualnego i spoecznego. Jest to niezbdny czynnik do przejcia wadzy nad caym wiatem. Wiele jej postulatw zostao ju zrealizowanych. Zotej midzynarodwce, zasobnej w nieograniczone fundusze, kontrolujcej mass- media, banki, politykw, penetrujcej Koci (dobrym przykadem niech bdzie Holandia, a ostatnio nawet Polska ksidza Tischnera i paramasoskiej katolewicy) i uniwersytety, udao si przynajmniej podminowa chrzecijastwo, wzbudzi wrd ludzi wtpliwoci co do jego prawdziwoci i przydatnoci, wreszcie wyzwoli drzemice w nich pokady permisywizmu, relatywnoci i prymitywnego materializmu.

Obawiam si, e wypowiedziane 20 lat temu zdanie prominentnego masona Wielkiego WschoduBaroin: "Godzina masonerii wybia", nie jest czcz przechwak. Czas pokae" MASONERIA- RYTY- OBRZDY Rozwijajce si od XVIII wieku loe masoskie opary swoj dziaalno o zredagowan w roku 1723 przez dr Jamesa Andersona konstytucj. Dzieo tego kaznodziei prezbiteriaskiego nosio tytu "Konstytucje Masoskie Zawierajce Przepisy, Statuty tego Najbardziej Staroytnego i Prawego Bractwa". Do dzi dnia s one podstawow masosk wykadni zasad, praw i regulaminw rzdzcych poszczeglnymi loami. Pamitajmy jednak, e ogromny rozwj l w wieku XIX doprowadzi do rozamu w onie masonerii w II poowie tego wieku. Ot w roku 1877 paragraf 2 art. I "Konstytucji Andersona", mwicy o istnieniu Boga (pomijam antychrzecijaskie rozumienie Jego istoty) zosta usunity. Dokonaa tego Loa Wielkiego Wschodu we Francji. W wyniku tej zmiany Wielka Loa Angielska, okrelajca si jako chrzecijaska, zerwaa z Lo Wschodu. Oficjalnie wic Wielki Wschd Francji i pewne meksykaskie oraz poudniowo amerykaskie loe nie s reprezentowane w Wielkich Loach anglosaskich, tym niemniej wszystkie loe masoskie poczone s ze sob w Wielkim acuchu Wolnomularstwa za porednictwem licznych organizacji pomocniczych- np. Wielkiej Loy Alpina" w Szwajcarii, midzynarodowych kongresw, nie mwic o wsplnocie ducha i celu, ktry im przywieca. Sami wolnomularze zreszt przyznaj, e stanowi jeden organizm. Nie ma adnej masonerii narodowej ani zorientowanej wyznaniowo, lecz jest tylko jedna, czysta, niepodzielna. Masoneria wszystkich krajw i czci wiata tworzy jedn cao. Masoneria tworzy wszdzie zwart cao. Ale nie przez rytua" take nie przez jurysdykcj" i nie przez wsplnot swoich czonkw". Jest ona zawarta w jej prawdziwym duchu tajnej nauki jednolita (masoneria- DR) w swoich naukach i swoim wietle, jednolita w swojej filozofii i w swoich zakonach. Tworzy zatem jedn rodzin, jedno ciao, jeden wsplny acuch braterski, jeden jednolity zakon". To tylko trzy przykady licznych, "zjednoczeniowych" wypowiedzi masonw. W strukturze masonerii podstawow komrk jest loa. Wolnomularstwo dzieli si na samodzielne wsplnoty (Wielkie Loe lub Wielkie Wschody) zwane te Federacjami, Wyszymi Radami, Siami Masoskimi. Te wielkie oddziay masonerii rzdzone s przez Rad lub Komitet Wykonawczy. Na czele kadego z nich stoi Wielki Mistrz. Wielka Loa skada si z l jednego kraju lub okrgu. Na czele Wielkiej Loy stoi Wielki Mistrz i Rada Wielkich Urzdnikw (Wielki Warsztat). Na zgromadzeniach Wielkiej Loy Mistrzowie Katedry (Czcigodni L) reprezentuj poszczeglne loe. Do zaoenia loy potrzebne jest pisemne upowanienie (konstytucja) Wielkiej Loy. Loa zaoona nieprawidowo jest uwaana za "nieregularn". Kada loa nosi symboliczn nazw, uzupenion przez nazw siedziby. Do l nale, oprcz czonkw zwyczajnych, czonkowie honorowi, bracia odwiedzajcy i bracia sucy, nieuprawnieni do gosowania i penicy sub w loy, przy stole itp. Sprawami loy kieruje Mistrz Katedry. Dodajmy jeszcze, e w onie l wyrniamy rwnie zgromadzenia rytualne (loe rytualne). Mog by to przypadkowo loe urzdnicze, pracujce (przyjmuj kandydata do stopni masoskich), konstrukcyjne, aobne, biesiadne. Dosy ciekawie przedstawia si stosunek masonw do kobiet, ktrym werbalnie przyznawali od zawsze" rwnouprawnienie. Tymczasem w praktyce ycia loowego mczyni decyduj niemal o wszystkim. Maonki, rodzone siostry i narzeczone wolnomularzy nosz miano sistr masoskich. Niektre loe cz je (i to tylko przy niektrych okazjach) w loe siostrzane. Tylko w niektrych krajach kobiety uczestnicz w pracach l na rwnych prawach. We Francji istniej take loe wycznie kobiece. Nie bd chyba daleki od prawdy, jeeli powiem, e ta polityka w stosunku do niewiast ma sens. Te bowiem, oprcz wielu zalet umysowych, no i tych widocznych goym okiem, maj jeden, zasadniczy defekt: lubi gada. A masoneria to tajemnica. Poszczeglne loe rni si znacznie iloci istniejcych w nich stopni wtajemniczenia, obrzdami, symbolami- w zalenoci od przyjtego i obowizujcego w danej loy rytu. Czym jest ryt masoski?

Pojawienie si nowych rytw zawsze znamionowao konieczno przeprowadzenia jakiej okrelonej akcji politycznej czy zamierzenia filozoficznego. Mogo chodzi np. o rewolucyjny przewrt, czy jak now opraw symboliczn odpowiadajc duchowi czasw. Wyrniamy 3 grupy rytw: ryty studiw filozoficznych i bezporedniej akcji politycznej (niewielka ilo stopni wtajemniczenia, szczeglna tajemniczo stopni wyszych. Wg tych rytw pracuje np. Ryt Francuski Nowoczesny i cz Wielkich Wschodw)" ryty tradycyjne (charakteryzuj si tradycyjnym symbolizmem i hierarchi. Przedstawiaj poprzez stopnie ca histori tajnych tradycji od Salomona poprzez Templariuszy po Alchemikw. Do tego rytu naley Ryt Szkocki i Uznany)" ryty kabalistyczne i mistyczne (zastrzeone dla elity, innym rytom zostawiaj trud przygotowania niszych wtajemnicze. Najbardziej znanym z tych rytw jest Misraim i Memphis). Najbardziej popularny jest Ryt Szkocki i Uznany, ktry wbrew nazwie powsta we Francji epoki napoleoskiej. Ten mocno przesiknity tradycj judaizmu obrzdek posiada 33 stopnie wtajemniczenia. Pierwsze trzy stopnie (do mistrza wcznie) to tzw. Masoneria Niebieska, podstawowa masa czonkowska bractwa. Stopnie kapitularne (od 4. do 18.) tworz Masoneri Czerwon. Stopnie filozoficzne (od 19 do 30) mieszcz w sobie Masoneri Czarn. Trzy ostatnie stopnie administracyjne to ekskluzywna Masoneria Biaa z Wielkim Inspektorem Inkwizytorem Komandorem, Ksiciem Krlewskiej Tajemnicy i Generaem Wielkim Inspektorem. Obrzdek Szkocki obierany jest przede wszystkim przez tych, ktrzy pragn "szybkiej" ziemskiej wadzy. Jeeli braciom zaley na moliwie rychym przejciu danego, prominentnego dygnitarza, procedura otrzymywania poszczeglnych stopni (do 32 wcznie) odbywa si w tempie ekspresowym, np. w czasie jednego weekendu. Tak byo w przypadku prezydenta USA, Tafta, czy gen. Douglasa Mac Arthura. Albo pomysodawcy odbudowy Europy po II wojnie wiatowej, zgodnie z duchem i celami USA- Marshallem. Powrmy jeszcze do istoty dziaalnoci masonerii, ktrej cele ostateczne, zawarte w doktrynie wewntrznej, s ukryte nie tylko przed niemasonami (profanami), ale i szar mas czonkowsk l- tym misem armatnim knowa wysoko, bardzo wysoko postawionych braci. Zacytujmy tym razem sowa uznanego autorytetu, ktry mia zreszt romans z masoneri (czyni go to tym samym jeszcze bardziej wiarygodnym)- wicehrabiego Leona do Poncins: "Wielkim zadaniem masonerii jest szerzenie idei szlachetnych i piknych niekiedy na pozr, lecz w rzeczywistoci destrukcyjnych (jak) Wolno, Rwno, Braterstwo. Masoneria, bdca ogromn organizacj propagandow, dziaa poprzez woln sugesti, rozpowszechniajc podstpnie rewolucyjny ferment. Zasiew rzucamy jest przez gowy w loach wewntrznych, te przekazuj je loom niszym, skd przenika on do zwizanych z masoneri instytucji i do prasy, trzymajcej w rku opinie publiczn. Niestrudzenie i przez niezbdn liczb lat, sugestia dziaa na opini publiczn i ksztatuje j tak, by pragna ona reform, od ktrych umieraj narody. W latach 1789 i 1848 (lata rewolucji francuskiej), wolnomularstwo, zdobywszy chwilowo wadz, przegrao jednak w szczytowej fazie swych wysikw. Nauczone tymi dowiadczeniami, zaczo ono postpowa wolniej i pewniej. Gdy przygotowania rewolucyjne zostaj ukoczone i uznane za wystarczajce, masoneria ustpuje pola walczcym organizacjom, karbonariuszom, bolszewikom lub innym stowarzyszeniom jawnym bd tajnym, a sama usuwa si w cie na zapleczu. Pozostaje ona tu nie skompromitowana" w razie niekorzystnego zwrotu sytuacji, udaje, e pozostawaa na boku i jest coraz bardziej zdolna do kontynuowania swojego dziea, niczym rcy robak, skryty i niszczycielski. Masoneria nigdy nie dziaaa w penym wietle dnia. Kady wie o jej istnieniu, o miejscach jej zebra i o wielu spord jej adeptw, nie zna jednak jej prawdziwego celu, jej prawdziwych rodkw i jej prawdziwych przywdcw. Nawet ogromna wikszo samych masonw znajduje si w tej sytuacji. Stanowi oni tylko lep maszyneri sekty. Tych lepych trybikw nie stanowi wycznie szeregowi masoni. Wypeniaj one cae ycie spoeczno-polityczne, niemal wszystkie instytucje gospodarcze. Masoneria, dla wzmocnienia swojego dziaania, nie waha si te przed powoywaniem do ycia rnych wolnomularskich przedszkoli typu kluby rotariaskie, Lions Clubs, stowarzyszenia krzewienia kultury wieckiej itd.,

ktre wykonuj wolnomularskie zadania (chociaby poprzez atakowanie Kocioa), a jednoczenie pozwalaj wychwyci co bardziej uytecznych kandydatw na loowych braci. Jest to wietnie zorganizowany system, ktry pozwala nielicznej masonerii (bracia zawsze stawiaj na jako- nie ilo) sprawowa rzd dusz nad "postpowym, antytradycjonalistycznym, wieckim, modernistyczno- liberalnym wiatem". Dobrze o tym wiedzie: nie trzeba by masonem, nie trzeba nawet wiedzie o tym bractwie, aby wykona, czsto niewiadomie, z dobr wol, jego dyrektywy. Rytua masoski zaleny jest od stopnia wtajemniczenia do jakiego dana osoba pretenduje. W pierwszych dwch stopniach (ucze, czeladnik) kandydata informuje si o " chrzecijaskim charakterze loy, wierze w Boga itd. Jeeli nadal bdzie upiera si przy swoim tradycyjnym wiatopogldzie- dalej nie awansuje, ale oczywicie jako uyteczny trybik moe ju by wykorzystany. W stopniu mistrza, czyli trzecim, wida ju subtelne odchylenie od nauk chrzecijaskich. W przysidze tego stopnia istnieje zapis, i kandydat nie zaszkodzi loy ani bratu tego samego stopnia oraz bdzie broni brata- masona, gdyby chcieli mu zaszkodzi inni. Przysiga ta stwarza fundament pod wielk niegodziwo masonerii, ktra rekrutujc, a bardzo to lubi, sdziw, policjantw, szeryfw, adwokatw, prokuratorw, jest przekonana, e w razie niebezpieczestwa mistrz masoski, nawet gdyby okaza si zodziejem, moe by pewny bezkarnoci gdy np. sdzi go masoski odpowiednik. W kolejnych stopniach ta swoista solidarno, wzmocniona zasad wzajemnego go popierania si, jest mocno eksponowana. Byo to widoczne tak w przeszoci, e wymieni tylko synn spraw Kuby Rozpruwacza, jak i obecnie (sprawa Loy P-2 we Woszech, masoskie skandale w Scotland Yardzie). Pisanie i mwienie pod koniec XX wieku o masonerii, jako o potnym bractwie wywierajcym w przeszoci i obecnie istotny wpyw na bieg dziejw, nie jest czynnoci wdziczn. "To obd"powiada postpowa opinia publiczna. Uzupeniaj j tradycyjni anty komunici, dla ktrych masoneria to karze, do tego na glinianych nkach. Ja pozostan przy swoim: bracia maj si dobrze, ich wizja wiata nabiera konkretnych ksztatw, Koci sabnie, jest przyzwolenie spoeczne. A e mao kto sysza o masonerii? To dobrze, farmazonia nigdy nie zabiegaa o tani popularno. Liczy si cicha, wydajna i skuteczna praca. Jej efektem kocowym bdzie globalny rzd fartuszkowych wybracw. I wtedy poznamy prawdziwe oblicze masonerii. VARIA CI OKROPNI ENDECY Dyskredytowanie obozu narodowego przez polsk lewic trwao "od zawsze". Jednak od lat 40tych poczwszy weszo ono w now, dramatyczna faz. Okres pierwszy to zasadniczy konflikt z komunistami. Do zakoczenia wojny szeroko rozumiany obz narodowy prowadzi ostr i konieczn walk z bolszewickimi, "gwardyjsko- alowskimi bandami upicymi pod pozorem rekwizycji lubelskie, biaostockie i kieleckie wsie. onierze Narodowych Si Zbrojnych i Narodowej Organizacji Wojskowej broni mienia i ycia polskiego gospodarza. Po wojnie przyjdzie im za to drogo zapaci. Bezwzgldnie tropieni, okrani w lenych puapkach, gin w walce, podczas ledztwa lub na mocy wyrokw sdowych. Oprcz tego odbywa si prawdziwe polowanie na wybitnych czonkw tak strasznie dowiadczonego przez okupacj niemieck Stronnictwa Narodowego. Zostaje m.in. aresztowany Adam Doboszyski, znany z przedwojennego "marszu na Mylenice". Po nieludzkich torturachpodawano mu take rodki przeczyszczajce, wywoujce nieznone cierpienia- zostaje stracony. Przy okazji: czy ludzie gardujcy po padzierniku 1956 roku o metodach dziaania Ministerstwa Bezpieczestwa Publicznego, ci nawrceni demokraci (a do 1956r. zaarci komunici najgorszego sortu typu: Andrzejewski, Brandys et consortes) kiedykolwiek upomnieli si o t ofiar zbrodniczego systemu? Oczywicie nie. Sprawiedliwo bowiem i ludzkie uczucia narodowcw omijay. Mona byo zrehabilitowa komunist, socjalist, nawet chadeka. Endekw nie, bo to w grupie rzeczy "bandyci, szowinici, antysemici. Okres drugi rozpoczyna si w 1956 roku, ale dopiero w ostatnich latach nabiera wyraniejszych

cech. Tym razem krg zajadych przeciwnikw endecji zwikszy si. Do komunistw, ktrzy w midzyczasie w sposb prostacki staraj si przej niektre hasa obozu narodowego, doczyli byli komunici (nazwijmy ich brami odczonymi"), socjalici, ateici, kosmopolici (dziaajcy zgodnie z formu p. Michnika. Moj ojczyzn jest Europa")- sowem, tworzy si nieformalny zesp antyendecki. Powstanie tego zespou czy si moim zdaniem z upadkiem komunizmu, a take z walk polityczn na jego gruzach. Dopki rzdzia PZPR, wrg by jeden. Wprawdzie "demokratyczna" lewica endecji (delikatnie mwic) nie lubia, co wicej: obudnie zarzucaa jej cich wspprac z komunistami, ale by to drugorzdny front walki. W momencie dziejowego krachu i zastpienia go systemem, w ktrym lewica niekomunistyczna zawara kontrakt z byymi utrwalaczami wadzy ludowej, atak zosta skierowany na narodowcw. Mona by zapyta, dlaczego? Przecie obz narodowy AD 1990 jest jeszcze organizacyjnie saby, wicej: oprcz Stronnictwa Narodowego istnieje szereg maych grupek mniej lub bardziej udanie nawizujcych do niemiertelnych idei lecych u podstaw dziaania przedwojennego obozu narodowego. Lewica jednak wie, co robi. Zdaje sobie spraw, e pomimo 45 lat upodlenia Polacy, przynajmniej dua ich cz, wiedziona instynktem, akceptuj lub bd akceptowa hasa goszone przez narodowcw, a nade wszystko pozostan szczeglnie wyczuleni na tak eksponowane w enuncjacjach Stronnictwa Narodowego niebezpieczestwo niemieckie. Lewica si wic boi, a strach, jak wiadomo, nierzadko wywouje agresj. Nie jest ona spontaniczna, lecz znakomicie zorganizowana. Wyrazem jej s artykuy, artykuliki, owiadczenia, ktrych celem jest omieszanie endecji (przoduje tu lewicowa "Gazeta Wyborcza"), przedstawienie jej jako tworu anachronicznego, szowinistycznego, niemal rasistowskiego. Tygodnik Narodowy "Ojczyzna", nr 5, 24 czerwca 1990 LSKI HEIMAT Opole, dzie targowy. Na placu dziesitki plastikowych stolikw. Z ustawionych na nich magnetofonw dobywaj si tandetne, piwno- parwkowe piosenki typu: "Ich liebe Dich und warum Du mich nicht?" W przewalajcym si tumie ludzi mnstwo Niemcw, take tych, ktrzy jeszcze kilka miesicy temu byli Polakami. Teraz s butni, pewni siebie. Na parkingach metaliczne BMW, mercedesy, ople. Tak wyglda stolica lska Opolskiego Anno Domini 1990. A na wsi? W tych zamieszkaych przez autochtonw- istny festiwal niemieckoci. Ju gdzieniegdzie ukazay si szyldy nad restauracjami w jzyku niemieckim, a Opole to, wedug pewnego znaku drogowego, znowu Haupstadt Oppeln. Zreszt to dopiero pocztek. Oto bowiem germaskie Towarzystwo mniejszociowe walczy o dwujzyczno podopolskich miejscowoci, majc zreszt w tym wzgldzie poparcie supereurotomanw" z Solidarnoci oraz pewnej konserwatywnej partyjki ("Jedno Europejska"), ktrej czonkowie pewnie zmieciliby si na mojej skadanej kanapie, przy zaoeniu, e wprzdy wpucibym tych panw do domu. Mamy ju nawet dwutygodnik mniejszoci niemieckiej na Opolszczynie, "Oberschlesische Nachrichten". Czytam wypowiedzi czoowych dziaaczy mniejszociowego Towarzystwa. Dominuj stwierdzenia o Europie bez granic. Prawda, jakimi jestemy demokratami BEZ GRANIC". I jeszcze pan Kroll, szef Wasserdeutschw (wesp z ojcem- 100% Niemcem, byym czonkiem PZPR odznaczonym przez samego Gierka) jest za napywem obcego kapitau na lsk. No, zgadnijcie Pastwo jakiego? Ech, to chyba za mao. A moe by tak pobudowa sanatoria, prewentoria, zamknite kluby golfowe "nur fuer Deutsche". Ubierzemy brudnych Polaczkw w biae kitle, nauczymy ich podstawowych swek w naszej piknej niemczynie, pouczymy, e maj by "freundlich i ju mamy kelnerw, hostessy (prawda, adniejsze od naszych Helg)- do tego tanich. Ale uwaga: Achtung, Achtung! Trzeba mie na nich oko. Pewien nasz "Kamerade" otworzy na obrzeu Oppeln (mieszna , sowiaska nazwa: Opole) skad z uywanymi szmatami. Niestety, ci

bezczelni Polacy zwinli sztuk kilka. Was machen Wir? Jak to, co, nich si rozbieraj do koszuli (autentyczne zdarzenie), wchodzc do porzdnego niemieckiego sklepu. W ogle wytniemy tym uparciuchom niezy numer. Niech si ciesz na razie, e lsk jest niby w Polsce. Potem przyjdzie czas na "europeizacj" terenw "odwiecznie niemieckich" podug genialnego planu Hartmuta Koschyka, a nastpnie" Aber langsam, langsam. Tygodnik Narodowy "Ojczyzna", nr 11, 7 padziernika 1990 Tekst powyszy pisany by w gorcym okresie tworzenia si niemieckich organizacji mniejszociowych w naszym wojewdztwie. Prosz mnie nie zrozumie le : nigdy nie wystpowaem przeciwko aspiracjom ludnoci autochtonicznej, zawsze staraem si, czy to na amach "Schlesiches Wochenblatt" (ktre czasami daje zreszt podstawy do podejrze o nielojalno w stosunku do Polski), czy w ksice powiconej niemieckiemu ksidzu z podopolskiego Naroka, obiektywnie przedstawi tragedie, jakie stay si jej udziaem po roku 1945. Wszelako uwaam lsk Opolski za integraln, bez adnych podtekstw, cz Pastwa Polskiego. A tymczasem dziaania znanych organizacji ziomkowskich w Niemczech, z ktrymi wielu miejscowych Niemcw ma cakiem dobre kontakty i przynajmniej nieoficjalnie- powiedzmy: przy halbie piwa- podziela ich antypolskie pogldy, kad zachowa daleko posunit ostrono. Jest rzecz oczywist, i ludzie ci licz na "Europ "bez granic" a w dalszej kolejnoci moliwo swobodnego osiedlania si Niemcw na lsku. Oczywicie europejski moloch bdzie dawa w przyszoci Polakom szans osiedlania si w Niemczech, ale powiedzmy sobie szczerze: ilu to Polakw- posesjonatw bdzie sta na np. spdzanie jesieni ycia "na swoim" w Bawarii, czy Hesji. I zreszt po co mieliby to robi. Tymczasem polskie ziemie zachodnie, ju to ze wzgldw czysto ekonomicznych, ju to zaszoci historycznych, stan si atrakcyjnym terenem osiedleczym przede wszystkim dla Niemcw. Przybysze bd mieli za sob europejskie prawo i pienidze, a wszystko zakoczy si, trudno tu o inn moliwo, swoist rekonkwist. Prowadzon oczywicie metodami pokojowymi, z poszanowaniem praw czowieka, sowem w rkawiczkach. Scenariusz jest wic napisany, a znajc wrcz organiczny brak u Polakw elementarnego, zdrowego egoizmu narodowego (w przeciwiestwie do regionalnego, take opolskiego), tym atwiejszy do realizowania. Aber langsam, langsam" PRZYPADKI MARSZAKA YMIERSKIEGO Gono ostatnio wok marszaka Michaa Roli- ymierskiego. I susznie- najwyszy czas. Przypisywane mu powojenne zbrodnie(podpisywanie wyrokw mierci, udzia w tworzeniu obozw koncentracyjnych dla czonkw AK) wcale mnie nie dziwi, zauwaywszy jego podejrzan dziaalno przed i w czasie wojny. Zacznijmy od nazwiska. Prawdziwe brzmiao: ywiski. Oczywicie nie w tym nie byoby zdronego-wszak marszaek yzwiski brzmiaoby take niele- gdyby nie fakt, e jego zmiana na ymirski (pierwotna pisownia ) wywoaa may skandal. Miao to miejsce w Wiedniu, gdzie nasz legionista kurowa si z ran zadanych mu w krwawej bitwie pod Laskami (23-26.X1914). Wtedy to zacz uchodzi za prawnuka gen. ymirskiego- bohatera Powstania Listopadowego. Kompromitacja nastpia w momencie wypeniania papierw w zwizku ze staraniem hrabiego Mycielskiego o wyrobienie ywiskiemu orderu. Ale to tylko drobiazg. Na pocztku lat dwudziestych odnajdujemy ywiaskiego- ymierskiego na eksponowanym stanowisku zastpcy szefa administracyjnego armii. I tu jego zamiowanie do pospolitych szachrajstw ostatecznie wychodzi na wiato dzienne. Za zakup we Francji bez kontroli 50 tysicy masek gazowych, z ktrych 42% byo uszkodzonych- oczami wyobrani widz nieprzeliczone szeregi "szwejkw" uczcych si w czasie wicze- zostaje skazany na 5 lat wizienia i zdegradowany. Wyjeda do Francji. Tam prawdopodobnie przechodzi na od wywiadu sowieckiego. W czasie wojny, bdc w Polsce, nawizuje, za zgod Moskwy, kontakt z Gestapo. Prowadzi m.in. rozmowy z Alfredem Spilkerem, jednym z najniebezpieczniejszych i

najinteligentniejszych funkcjonariuszy gestapo w Generalnym Gubernatorstwie, czowiekiem, ktry specjalizowa si w tropieniu podziemnych struktur pastwa polskiego. Wsppraca ta bya zreszt tylko fragment oglniejszych dziaa tzw. komrki dezinformacyjnej Polskiej Partii Robotniczej (zorganizowa j Marceli Nowotko- za to prawdopodobnie rbnli go niepoinformowani o misternej grze bracia Moojcowie), polegajcych na przekazywaniu Niemcom danych Armii Krajowej i Delegaturze Rzdu. Przy okazji: wcale bym si nie zdziwi, gdyby w przyszoci kto wykry, e aresztowanie np. generaa Grota- Roweckiego- przecie m. in. Spilker (niestety zagin pod koniec wojny) rozpracowywa t spraw-byo dzieem owej komrki, w tym i szanownego matuzalema komunistycznego oficerstwa. I na tym zakocz, kaniajc si nisko tym wszystkim postkomunistom, byym poputcznikom i tej caej pseudo- naukowej haastrze piszcej swego czasu:"pod ustrj", ktrzy protestuj przeciwko zniesawieniu imienia naszego kochanego marszaka. No c: taki marszaek-jakie czasy. "Katolik" nr 44, 4 listopada 1990 MAA WOJNA Polacy zamieszkujcy pnocno- wschodni kraniec przedwojennej Rzeczypospolitej (wojewdztwa: wileskie i nowogrodzkie) w latach II wojny wiatowej stworzyli jedn, powan organizacj do walki z okupantem niemieckim- Armi Krajow. Cieszya si ona powszechnym powaaniem nie tylko wrd Polakw, ale i Biaorusinw, ktrzy w niemaej liczbie zasilili jej szeregi szczeglnie na Nowogrodczynie. Oddziay Armii Krajowej na Wileszczynie i Nowogrdczynie nie byy jednak jedyn si zbrojn, czynnie przeciwstawiajc si Niemcom. Obok nich rozwijaa dziaalno na tych terenach partyzantka radziecka. Nowogrdczynie jej gwn baz operacyjn stay si puszcze: Nalibocka (ok. 10 tys. onierzy), Lipczaska (ok. 5 tys) i Rudnicka. W Okrgu Wileskim AK koncentrowaa si gwnie na bagnach jeziora Narocz i w kompleksach lenych powiatw: postawskiego i brasawskiego. W skad oddziaw radzieckich wchodzili onierze rozbitej w 1941 r. Armii Czerwonej, czonkowie aparatu partyjnego, ktrzy nie ewakuowali si na wschd, ydzi zbiegli z gett. Od 1943 roku zaczli je zasila spadochroniarze przerzucali drog powietrzn przez front- onierz pod kadym wzgldem doskonay. Oglnie wic mona powiedzie, e by to element w duej czci napywowy, nie znajcy miejscowych stosunkw i tym samym nie tolerujcy obecnoci innych, nieradzieckich oddziaw. Fakt ten sta si rdem niekoczcych si zatargw midzy partyzantami radzieckimi a polskimi. Konflikty te przerodziy si z czasem w krwawe potyczki inspirowane przez Rosjan, widowni ktrych staa si przede wszystkim Nowogrdczyzna. O ich skali wiadczy wyliczenie ppk Janusza Prawdzic-Szlaskiego, Komendanta Okrgu Nowogrdzkiego AK, ktry ustali, e oddziay okrgu stoczyy 83 walki z partyzantami radzieckimi, co stanowio 1/3 ogu walk stoczonych przez nowogrdzk AK za okupacji niemieckiej. Przytoczone dane ulegyby prawdopodobnie rozszerzeniu, gdyby policzy starcia midzy maomiasteczkowo-wiejskimi samoobronami (zwanymi z biaoruska "samo schowani, lecz grupujcymi take Polakw wsppracujcych z AK) a radzieckimi partyzantami. Byy one szczeglnie krwawe, o czym wiadczy przykad miasteczka Naliboki, w ktrym oddzia radziecki pod dowdztwem mjr Wasilewicza, w kwietniu 1943 r., dokona mordu na ponad 120 czonkach miejscowej samoobrony. Ludno cywilna na Nowogrdczynie bya zreszt szczeglnie naraona na akty terroru ze strony oddziaw radzieckich. Dlatego te sama, doprowadzona do ostatecznoci powtarzajcymi si brutalnymi napadami, nie cofaa si przed rozwizaniami radykalnymi. Znany jest przypadek rozsiekania szabl przez rozsierdzonych mieszkacw pewnej wsi w okolicach Lidy spitych alkoholem partyzantw radzieckich. Kulminacyjnym jednake momentem w konflikcie polski- radzieckim na Nowogrdczynie stao si wydarzenie zwizane z rozbrojeniem przez radzieckie grupy partyzanckie strefy iwienieckiej

Baonu topeckiego AK. Oddzia ten zosta 1 grudnia 1943 roku otoczony przez Rosjan a nastpnie rozbrojony. Jego dowdc- mjr Wacawa (Wacaw Peka) zastrzelono na miejscu. Pozostaych oficerw odseparowano, a piciu z nich (w tym cichociemnych: por. Rydzewskiego i ppor. osia) wywieziono na ubiank do Moskwy. Sukces radzieckiego ataku na Baon okaza si jednak poowiczny, gdy rozbrojenia unikny: grupa uanw 27 puku pod dowdztwem chor. Zdzisawa Nurkiewicza- "Nocy i 30 onierzy ppor. Adolfa Pilcha-Gry. Warto przy tym nadmieni, e wiadkiem caego zdarzenia by wileski oddzia partyzancki dowodzony przez "Maego" (Andrzeja Kutzera), ktry przyby do Puszczy Nalibockiej z obwodu Moodeczno na zimowy odpoczynek i kwaterowa w uroczysku Drywiezna, ok. 0,5 km od Baonu Stopeckiego. W chwili radzieckiego ataku "May" wycofa si z puszczy, a wraz z nim grupa onierzy ppor. "Gry". Adolf Plich w stosunkowo szybkim czasie odbudowa rozbity oddzia i, nauczony smutnym dowiadczeniem, zacz podobnie jak wielu jego kolegw, uwaa partyzantw radzieckich za wrogw. Ponadto, w wyniku otoczenia Zgrupowania Stopeckiego przez oddziay radzieckie, zawiesi czasowo (grudzie 1943- lipiec 1944) walk z Niemcami. Czowiek nieobeznany z wojennymi realiami kresw mgby oczywicie uzna t decyzj za oburzajc. eby to wszystko (jednak) zrozumie, trzeba byo by partyzantem Puszczy Nalibockiej i przey to wszystko, co przeywaa miejscowa ludno ("). Zrozumie to wszystko trzeba, zrozumie tamt beznadziejn sytuacj walki, bdc ze wszystkich stron oblonym". Omawiajc wydarzenia zwizane z tragedi w Puszczy Nalibockiej, naleaoby postawi pytanie o inspiratorw wrogiego nastawienia oddziaw radzieckich do polskiej partyzantki. Nie by to przecie przypadek odosobniony. Ju w sierpniu 1943 roku w ssiednim, wileskim Okrgu AK, zosta rozbrojony i czciowo wybity przez Rosjan oddzia dowodzony przez Antoniego Burzyskiego -"Kmicica". Nie ulega wtpliwoci, e te akty przemocy byy uzgodnione z wyszymi instalacjami. wiadczy o tym uchwaa KC KP Biaorusi z 22 czerwca 1943 roku "O przedsiwziciach w zakresie rozwijania ruchu partyzanckiego w zachodnich obwodach Biaorusi" i pismo oglne "O wojskowopolitycznych zadaniach pracy w zachodnich obwodach Biaorusi". To ostatnie w punkcie czwartym gosio: "wszystkimi sposobami (naley) zwalcza oddziay i grupy nacjonalistyczne". Ponadto, w kilka dni po rozbrojeniu Baonu Stopeckiego, ppor. Niedwiecki ("Lawina , "Szary") znalaz przy zabitym radzieckim oficerze sztabowym rozkaz "Do Komendantw i Komisarzy Oddziaw Partyzanckich Brygady im. Stalina", stanowicy uzupenienie wczeniejszych ustale i odnoszcy si do polskiego oddziau w Puszczy Nalibockiej. Nakazywa on m.in. przystpienie 1 grudnia do "osobistego rozbrajania wszystkich polskich legionistw" ktrych miano nastpnie dostarczy do obozu Miaszewskiego w rejonie wsi Niestorowicze. W razie oporu ze strony rozbrajanych Polakw zalecano rozstrzeliwania na miejscu. Dokument podpisali: pk Guleweicz (Komendant Brygady im. Stalina), ppk Muranow (Komisarz Brygady), ppk Karpow (Naczelnik Sztabu Brygady). Przytoczone przykady s tylko drobnym fragmentem penych nieufnoci i konfliktw stosunkw polsko-radzieckich na pnocno- wschodnich kresach w czasie wojny. Zreszt rwnie po przetoczeniu si frontu prze Wileszczyzn i Nowogrdczyzn latem 1944r., walki trway nadal. Te z oddziaw Akowskich, ktre nie day si internowa, nadal stawiay opr, tym razem regularnemu onierzowi radzieckiemu. W jednej z takich potyczek, pod Surkontami, zgin synny Maciej Kalenkiewicz, cichociemny, oficer wielkich nadziei, wraz z 36 podkomendnymi. Tak oto wygasaa niewypowiedziana, maa wojna polsko- radziecka. Chronologicznie trzecia w przecigu 25 lat. "Katolik", nr 47, 25 listopada 1990

JA NIE DOCZEKA- DOWDC ZWM

TRAFIONO MIERTELNIE PO DWUGODZINNYCH DELIBERACJACH (FRAGMENTYSPRAWOZDANIAPRASOWEGO) Dyrektor Ryszard Sakowski z Zespou Szk Ekonomicznych im. Janka Krasickiego w zagajeniu przedstawi m.in. historyka Dariusza Ratajczaka.- Pan magister- powiedzia- pomoe nam w wyborze kandydatur na nowego patrona. W ten sposb losy dotychczasowego byy ju waciwie przesdzone. Zamys by taki, e do Opola na sesj PATRON SZKOY JAKO WZORZEC PATRIOTYCZNO- MORALNY przyjad przedstawiciele wszystkich placwek z wojewdztwa, ktre czy imi nie tak dawno jeszcze drogiego bohatera II wojny. Frekwencja zawioda. Oprcz uczniw Zespou Szk w Kdzierzynie z goci nie zjawi si nikt. Inni dyrektorzy najwidoczniej kopotliwy balast postanowili wyrzuci bez haasu. Proces nadawania szkoom imion w Polsce Ludowej by do sformalizowany- stwierdzia mgr Anna Szelka"- Bywao- podkrelia Szelka- e patrona narzucay szkoom wadze, eby by po linii i na bazie, czyli waciwej proweniencji. Szczeglnym wziciem cieszy si zaczli bohaterowie walk z imperializmem, przeciw buruazyjnym krwiopijcom i zgniemu drobnomieszczastwu, co zdaje si na jedno wychodzi. (") Taki patron, zauwaya referentka- z naukowego punktu widzenia nie speni wyznaczonej mu roli. Na podstawie dowiadcze szk pracujcych z patronem, stwierdzi mona, e waciwy wybr zwiksza szans pomylniejszej pracy i wynikw. To samo tylko krcej powiedzia uczniom dyrektor Sakowski. Godzina Janka Krasickiego wybia gdy do mikrofonu podszed historyk Dariusz Ratajczak. Strza pierwszy-wsppraca z KPP, parti ktra pragna bardzo by Polska znalaza si w gronie narodw radzieckich, na co s dowody. Dziaacze KPP- przypomina Ratajczak- na VI Zjedzie w listopadzie 1932 roku, na 3 miesice przed dojciem Hitlera do wadzy, podjli uchwa o obronie Grnego lska przed polskim imperializmem i wezwali do walki z uciskiem narodowym ludnoci niemieckiej. Strza drugi- bliskie kontakty Janka Krasickiego z antypolskim renegatami. Strza trzeci- nad kiem studenta Krasickiego wisia w akademiku nikt inny tylko najbliszy wzr- Feliks Edmundowicz Dieryski, znany szerzej pod ksyw krwawy Feliks oraz z tego, e lubi dzieci. Strza czwarty- Krasicki w peni aprobowa fakt okupacji czci Polski przez ZSRR, w okupowanym Lwowie doszed nawet do godnoci miejskiego wiceprzewodniczcego Komsomou, organizacji przecie niepolskiej. Strza pity- Krasicki zastrzeli Moojca, zaraz po tym jak Moojec zastrzeli Marcelego Nowotk. Pierwszego KC PPR. Dzi wiadomo, e Moojec si pomyli. Myla, e koczy agenta gestapo, a Nowotko wykonywa tylko polecenia Moskwy eby denuncjowa konkurencj, czyli AK i ich londyskich poplecznikw. Seria okazaa si dla Janka miertelna. Tylko ksidz katecheta, Krystian Szteliga okaza Jankowi lito.- Skoczyem w Zabrzu przodujce liceum imienia Wodzimierza Ilicza Lenina i zapewniam- patron nie mia na mnie adnego wpywu. Przy okazji ksidz wyrazi obaw czy nowy, wiarygodny patron nie przyczyni si do budowania w szkole albo muzeum, albo kapliczki (") Imi jego (Krasickiego- DR) zawieszono, a o woli uczniw i grona powiadomiona zostanie Warszawa. Wbrew sugestii ksidza odbdzie si w Zespole Szk Ekonomicznych referendum w sprawie nowych kandydatur. Historyk Dariusz Ratajczak zasugerowa na marginesie, e teraz przydaaby si sesja powicona szkoom imienia Marcelego Nowotki. Jedna z dziewczyn na korytarzu zauwaya przytomnie: - Moe ten Krasicki czu si bolszewikiem, nienawidzi Polski szczerze, i gdyby y, ju samo nadanie jego imienia polskiej szkole odebraby jako obraz? Nie ulega wtpliwoci, e to ludzie wycignli trucho z grobu i postawili na piedestale, a nastpnie je stamtd zrzucili. Jeeli w Zespole Szk Ekonomicznych odbywa si przeciwko komu proces, by to proces przeciwko nim samym."

Ryszard Rudnik "TO", nr 279, 30 listopada 1990 Powysze sprawozdanie, rzetelnie zreszt napisane, wymaga pewnego rozwinicia. Rzeczywicie opolski" ekonomiak" utraci patrona i z tego co wiem do dnia dzisiejszego nie ma adnego. Moe to i dobrze. Natomiast duch Krasickiego, co prawda szcztkowo, przetrwa w przesawnym grodzie nad Odr. Trudno pogodzi si z decyzj o pozostawieniu nazwy ZWM dla najwikszej dzielnicy Opola. Tym bardziej, e ogarnia ona cay gszcz ulic i uliczek powiconych autentycznym bohaterom Polski Walczcej. Mikoajczyk, Bytnar, Sosnkowski, Hubal- przewracaj si w grobach. Potraktowano ich jako dodatek do maej, sponsorowanej przez Kreml organizacyjki. A moe ojcowie miasta uwaaj, e AK bya czci ZWM? W kocu nie kady interesuje si histori. Przeraa rwnie fakt, e ta absurdalna kohabitacja w ogle nie przeszkadza mieszkacom osiedla (zakadam, e mieszkaj tam nie tylko byli utrwalacze wadzy ludowej). Ludzie nie znaj historii, karlej, na niczym im nie zaley. Widmo umysowej impotencji kry nad Opolem. ALKAZAR 1936 (ZDZIEJW HISZPASKIEJ WOJNY DOMOWEJ) Rebelia wojskowa w lipcu 1936 roku w Hiszpanii, skierowana przeciwko wadzom republikaskim zakoczya si tylko czciowym powodzeniem. Kilka dni po jej wybuchu mona ju byo wyznaczy lini oddzielajc obszary, gdzie wojskowi zwyciyli, od tych, gdzie wadze republikaskie nie day si zaskoczy. Generalnie, spiskowcom udao si opanowa pnocno- zachodni cz kraju, wszelako bez uprzemysowionych prowincji baskijskich (Vizcaya i Guipuzcoa) i Asturii. Na poudniu nacjonalici kontrolowali pnocn cz Maroka, Wyspy Kanaryjskie, Baleary (z wyjtkiem Minorki). Jesli chodzi o kolonie hiszpaskie, to wypadki rozgryway si tam z pewnym opnieniem w stosunku do metropolii, ale ostatecznie Gwinea, Fernando Po, Ifini i Villa Cisneros- terytoria w zachodniej Afryce z dostpem do Atlantyku- zostay opanowane przez nacjonalistw. Oprcz tego wojskowi zdoali utrzyma swoje pozycje w enklawach otoczonych terytorium republikaskim. Na pnocy kraju byo to Oviedo, na poudniu, w Adaluzji: Sewilla, Kordoba, Granada oraz ssiadujce przez Cienin Gibraltarsk z pnocnym Marokiem terytorium midzy Kadyksem a Algeciras. Nie te jednak miejsca przykuy uwag caej Hiszpanii w pierwszych miesicach wojny domowej, a maleki, wrcz mikroskopijny punkt oporu nacjonalistw na wrogim terytorium- toledaski Alkazar. Jego obrona, noszca znamiona prawdziwego bohaterstwa, staa si symbolem dla wszystkich, przecie licznych, zwolennikw przewrotu. W Toledo, starej stolicy Kastylii, rebelia nie udaa si. Wykorzystujc przewag liczebn, siy republikaskie zepchny spiskowcw dowodzonych przez pukownika Jose Ituarte Moscardo na may obszar obejmujcy Alkazar- p fortec, p paac- pooony na wzgrzu grujcym nad miastem i Tagiem (w Hiszpanii terminem Alkazar okrela si warown rezydencj reprezentacyjn wywodzc si z tradycji architektonicznych islamu). Ostatecznie Mascardo zabarykadowa si w twierdzy wraz z 1300 ludmi, wrd ktrych byli czonkowie Gwardii Cywilnej (800), oficerowie (100), falangici i inni prawicowi bojwkarze (200) oraz kadeci z miejscowej Akademii Piechoty (190). Ponadto w Alkazarze przebywao rwnie 550 kobiet i 50 dzieci, a take pewna ilo zakadnikw, midzy innymi cywilny gubernator z ca rodzin i lewicowi politycy. Pierwsz "pokojow" prb poddania twierdzy przedsiwzi dowdca milicji republikaskiej w Toledo- Candido Cabello. W dniu 23.07.1936r. zatelefonowa on do pk Moscardo by zawiadomi go, e jeli nie podda Alkazaru w cigu" 10 minut, to jego syn- Luis, bdcy w niewoli republikaskiej, zostanie rozstrzelany. eby stwierdzi czy to prawda, przemwi do pana - doda. Poproszony do telefonu Luis Moscardo wypowiedzia tylko jedno sowo: "Papa". "Co si dzieje, mj chopcze?" - zapyta ojciec. "Nic- odpowiedzia na razie zgodnie z prawd syn- oni mwi, e zastrzel mnie, jeli Alkazar nie

podda si". "Jeeli to prawda- odrzek pukownik- powierz swoj dusz Bogu, krzyknij Viva Espana i umrzyj jak bohater. egnaj mj synu". Luis Moscardo zosta rozstrzelany miesic pniej, a okrutny los nie oszczdzi i drugiego syna pukownika, ktry zgin w Barcelonie. Przez cay sierpie obie strony, oblegajcy i oblegani, prowadziy zaarty pojedynek karabinowy, koczcy si niezmiennie wygran dobrze wyszkolonych, uzbrojonych (zapasy amunicji obrocy uzyskali z ssiedniej fabryki broni) a nade wszystko zdeterminowanych nacjonalistw. Republikanie mieli jednak przewag psychologiczn nad przeciwnikiem. Ten bowiem by cakowicie odcity ju nie tylko od zwartego obszaru pozostajcego pod kontrol zwolennikw generaa Franco, ale i jakichkolwiek informacji na temat wypadkw rozgrywajcych si w innych czciach Hiszpanii. Obrocy mogli wic obawia si, e upragniona odsiecz nie nadejdzie. Z drugiej strony ludzie Moscardo uwiadamiali sobie, e nie ma dla nich alternatywy- zreszt rozwcieczeni oporem milicjanci dawali im pewne wyobraenie o ich losie po ewentualnym poddaniu twierdzy. Pomimo bezustannego ostrzau i cikiej sytuacji ywnociowej, obrocy zachowywali godny podkrelenia spokj. Dla podtrzymania ducha walki urzdzano uroczyste parady, a w podziemiach Alkazaru odpdzano czarne myli ognistym" flamenco" z kastanietami. 17 sierpnia oblony garnizon po raz pierwszy- wprawdzie w sposb poredni- nawiza kontakt ze wiatem zewntrznym. W tym dniu nad twierdz przelecia frankistowski samolot i zrzuci ulotki zawierajce sowa zachty do dalszej obrony, podpisane przez przywdcw przewroty, Francisco ahamonde Franco i Emilio Mola. Godzi si w tym miejscu zauway, e na pocztku wojny domowej nacjonalici posiadali miesznie ma ilo samolotw wojskowych- dla przykadu gen. Franco na poudniu kraju mia do dyspozycji 3 stare "Breguety", I "Fokkera", kilka hydroplanw, 2 "Dorniery", "Junkersa" i dwie mae "Savoie". 9 wrzenia przez megafon umieszczony w pobliu twierdzy oblegajcy poinformowali obrocw, e major Vincente Rojo, byy profesor taktyki w Akademii Piechoty, pragnie odwiedzi Alkazar w celu przekazania propozycji rzdu republikaskiego. Poniewa Rojo by osobicie znany pk. Moscardo, a take innym oficerom pozostajcym w twierdzy, pozwolono mu wej. Obie strony na czas wizyty przerway oczywicie ogie. Rojo, wyraajc stanowisko wadz, zaproponowa poddanie Alkazaru, w zamian za co gwarantowa ycie i wolno kobietom i dzieciom pozostajcym w twierdzy. Mniej wesoe wieci mia do przekazania wojskowym- grozi im sd wojenny (w praktyce oznaczao to rozstrzelanie). Moscardo odmwi, cho przy okazji zapyta majora, czy nie byoby moliwe prowadzenie do Alkazaru ksidza. Rojo przyrzek przekaza t prob rzdowi i- po rozmowie z oficerami, bezskutecznie bagajcym go, by pozosta z nimi- opuci broniony obszar. Tymczasem w twierdzy zapasy ywnoci dramatycznie si wyczerpyway, co dla kadego obrocy oznaczao zmniejszenie dziennej racji chleba do 180 gramw. Nie zabrako za to strawy duchowej, gdy 11 wrzenia, niemal po dwch miesicach oblenia, do fortecy przyby ksidz Vazguez Camarasa, udzielajc obrocom, z braku moliwoci indywidualnej spowiedzi, rozgrzeszenia oglnego. Chwilowe odprenie wizane z przybyciem ksidza wykorzystali niektrzy onierze do nawizania sownego kontaktu z oblegajcymi. Republikascy milicjanci- rzadki to wypadek w tej wojnie, ktr znaczyy raczej przykady obdnego bestialstwa z obu stron, z przyznaniem wszelako niechlubnej palmy pierwszestwa lewicy - odarowali obrocom papierosy i podjli si przekaza wiadomoci ich rodzicom. Po opuszczeniu twierdzy przez duchownego, republikanie podjli kolejn prb zamania oporu nacjonalistw. Wiedzc, e pooenie obrocw jest bardzo cikie, po podoeniu min pod dwie wiee Alkazaru, rozpoczli 18 wrzenia atak. Jedna z owych wic rzeczywicie zostaa wysadzona w powietrze, co umoliwio milicjantom wdarcie si na dziedziniec, gdzie wywiesili czerwon flag. Na szczcie jednak dla obrocw mina podoona pod wie pnocno- wschodni nie eksplodowaa, niweczc tym samym ostateczny cel przedsiwzicia. 20 wrzenia wieczorem- po wczeniejszej, nieudanej prbie podpalenia Alkazaru- do Toledo

przyby Francisco Largo Caballero (przywdca socjalistw hiszpaskich), domagajc si zdobycia twierdzy w cigu 24 godzin. Dzie pniej ostateczne decyzje co do losw obrocw zapadaj rwnie po stronie nacjonalistycznej genera Franco decyduje si na odsiecz, nie majc zreszt poparcia w tym wzgldzie ze strony wszystkich swoich wsppracownikw. 23 wrzenia wojska pod dowdztwem generaa Iglesiasa Vareli (poszczeglnymi kolumnami dowodzili pukownicy: Cabanillas i Barron y Ortiz) od pnocy ruszyy z pomoc obrocom twierdzy. Ci drudzy byli zreszt znowu w powanych opaach, gdy oblegajcy podoyli raz jeszcze min pod ocala wie robili to na tyle skutecznie, e ta 25 wrzenia runa do Tagu. Twierdzy jednak nie zdobyto. Dzie pniej sytuacja zacza si nieco wyjania, bo oto Varela przeci drog czc Toledo z Madrytem. Od tego momentu jedynym kierunkiem ucieczki dla powanie ju zagroonych republikanw byo poudnie. 27 wrzenia, w godzinach rannych, obrocy Alkazaru po raz pierwszy ujrzeli przyjacielskie wojska, gromadzce si na pnocnych, nieurodzajnych wzniesieniach. W poudnie Varela rozpocz atak na Toledo, ktry w skutek zaamania si niezdyscyplinowanej milicji republikaskiej zakoczy si penym sukcesem" opanowano take fabryk broni. Varela wkroczy do miasta 28 wrzenia. Jego spotkanie z bohaterem Alkazaru, pk Moscardo, przebiego w nietypowy sposb. Ot pukownik stwierdzi wobec generaa, e nie ma mu nic szczeglnego do zakomunikowania, uywajc przy tym zwrotu "sin novedad" (nic nowego), ktry suy 17-18 lipca 1936 roku za haso wojskowym spiskowcom. Byli obrocy tymczasem, po wyjciu z twierdzy, oprcz docenienia waloru pomocy realnej ze strony przybyych wojsk, nie zapomnieli rwnie o Tej, ktrej " ich zdaniem- zawdziczali ocalenie. Nawizujc do swego przebywania w czasie oblenia w piwnicach twierdzy, wznosili mody ku czci "Podziemnej Dziewicy, Naszej Pani Alkazaru. "Katolik", nr 9, 03.03.91r. ZWARCI- SZYBCY- GOTOWI- BIS Zalety pana prezydenta Lecha Wasy s powszechnie znane. Jest to czowiek skromny (cho absolutnie sam obali komunizm), precyzyjnie formuujcy swe natchnione myli, bezkompromisowy w wywizywaniu si z wyborczych obietnic. Ponadto Lech Wasa penic funkcj prezydenta wszystkich Polakw (nie dotyczy to pana Jarosawa Kaczyskiego, ktrego sejmowe wystpienia ostentacyjnie bojkotowa, no ale- zgdmy si- szef PC nie jest Polakiem) da si pozna jako m stanu wiatowego formatu. Jego koncepcje (NATO- bis, pomoc dla Rosji poprzez kraje Europy rodkowej) zadziwiy, zadziwiaj i bd zadziwia swym chodnym realizmem i mistrzowskim wrcz przeoeniem teorii na jzyk praktyki. Bo pan prezydent Wasa jest praktykiem. Praktycznie odwdziczy si wsppracownikom, ktrzy zapewnili mu prezydencki fotel, praktycznie da nam po 100 milionw (a dorzuci jeszcze po dwie due baki, tak aby byo 300), praktycznie jest nowym wcieleniem innego znanego demokratyJzefa Pisudskiego. Obu panw cz nie tylko wsy, czasowe miejsce zamieszkania i szczere przywizanie do monteskiuszowskiego trjpodziau wadzy. Oto bowiem Lech Wasa, wzorem swego mniej uzdolnionego mistrza, stworzy Bezpartyjny Blok Wspierania Reform. Idea przywiecajca powstaniu obu- przed i powojennego- BBWR-w bya taka sama: skupi w jednym szeregu przemysowca, robotnika, chopa, plebana i na dokadk kogo z mniejszoci narodowych. A wszystko pod sztandarem uzdrowienia ycia politycznego, spoecznego, moralnego, czyli tzw. sanacji (jest to rwnie termin stomatologiczny, patrz: "sanacja jamy ustnej"). Myl, e BBWR- wersja ulepszona (z turbo- doadowaniem) czeka ycie dugie i szczliwe. Ju widz te wiece poparcia, t jedno narodu skupionego wok wodza, ba, setek wodzkw,

wodzusiw i wodzusitek. Wszdzie biao- czerwono, wszdzie gipsowe, marmurowe, elazne ory w koronie. I te portrety w gminnych siedzibach- due, grone, marsowe, ale i rubaszne, takie swojskie, chwytajce za szczere, sowiaskie serce. Niestety czasem przemknie ulic jaki niedomyty oszoom lub wraa jaczejka, nie godzca si z radosn rzeczywistoci. Prosz si nie martwi. Wszystko bdzie dobrze. Nieprzystosowalno to wprawdzie grona, podobnie jak schizofrenia bezobjawowa, choroba, ale uleczalna. Jaki turnusik w miejscu odosobnionym (z obowizkowym owieniem ryb w ramach reedukacji), jakie delikatne przetrzepanie skry (w kadej rodzinie si zdarza) i po kuracji. A moe si myl? Moe bezlitosny deszcz myje z powierzchni ziemi niekochane dzieci? A niechby i zmy! Wszak po deszczu czu OZON. "TO", nr 97, 5 lipca 1993r. Sprawa z BBWR-em bya niepowana, tako i zostaa przeze mnie potraktowana. Lech Wasa natomiast okaza si najgorszym rodzajem psuj w obozie kalekiej polskiej prawicy (nawet nie wiem czy takowa w ogle jeszcze istnieje). Dramatem Polski jest to, e nie ma ona prawdziwej klasy politycznej przejtej interesami narodu i pastwa (w tej kolejnoci). Rzdz nami napuszeni dyletanci bez adnego zmysu praktycznego (ekipy solidarnociowe) lub- wymiennie- cyniczne kanalie z postkomunistycznej koterii- ludzie od ktrych nie kupibym uywanego samochodu. Sowem, mamy do czynienia z uczonymi durniami, zodziejami i mskimi prostytutkami, jakby powiedzia Jzef Pisudski, niewiele zreszt od nich lepszy. Ostatni polski polityk z krwi i koci umar I stycznia 1939 roku. Nazywa si Roman Dmowski. EUROPEJCZYK Opole, 29 lutego 1952 roku. Przed obliczem Wojskowego Sdu Rejonowego stoi mody, niemiay mczyzna. Za chwil przewodniczcy skadu sdziowskiego- kapitan Franciszek Pastuszka, w obecnoci aplikanta- podporucznika Romana Wodawskiego, prokuratora wojskowego- porucznika Edwarda Langa i obrocy z urzdu- adwokata Franciszka Mroczka, wymierzy mu kar trzech lat pozbawienia wolnoci. Moe si uwaa za szczciarza. Wojskowy sd w Opolu ju nieraz udowodni, e ma cik rk. Nazywa si Kazimierz Rudek. Ma 22 lata, ojca alkoholika i dwie przypadoci niegodne obywatela socjalistycznego pastwa: wybuja fantazj oraz zamiowanie do podry. Zwaszcza przez "elazn kurtyn". Ale nie tylko. Rok 1930. Choojw, wojewdztwo tarnopolskie. Ludwik Rudek, gowa wielodzietnej rodziny, postanawia wyjecha do Francji. Za chlebem, za lepszym. Jego syn, Kazimierz, ma zaledwie kilka miesicy. Przyjazd nad Sekwan niewiele zmienia w yciu rodziny. Stary Rudek pracuje u przygodnych gospodarzy na roli. I pije. May Kazik niewiele go obchodzi. A szkoda- chopiec jest zdolny, dobrze si uczy. Na skutek zaniedbania ze strony rodzicw zakoczy edukacj na szeciu klasach szkoy powszechnej. Od najmodszych lat wychowuje go paryska ulica. yje z ebraniny i drobnych kradziey. Wolne chwile umila sobie lektur powieci kryminalnych i ogldaniem w kinach przygodowosensacyjnych filmw amerykaskich. Takich z gangsterami, szpiegami, szeryfami i Indianami. Rozbudzaj jego wyobrani, nie pozwalaj usiedzie w jednym miejscu. Praktycznie od sidmego roku ycia nie mieszka w rodzinnym domu. Ostatecznie w roku 1939, nakazem wadz, zostaje oddany do domu sierot w Paryu. Dwa lata pniej jest ju w centralnej Francji. Kilkakrotnie ucieka z wychowawczych przytukw, pracuje u gospodarzy. Jeden z nich nawet go adoptuje. Nie bdzie jednak francuskim wieniakiem. W roku 1944 pojawia si ponownie w Paryu, gdzie wraz z podobnymi mu obuzami kradnie, jak to sam okrela, "do ycia". Zapany, tua si po sierocicach, by wiosn 1945 nawia do Marsylii. I wanie tutaj nadarza si wspaniaa okazja wyrwania z Francji: Polski Obz onierski.

15- letni Kazik, w kocu Polak, zostaje junakiem w II Korpusie i w tym charakterze wyjeda do Woch. pracuje w warsztatach lotniczych, ale bardzo krtko. Co, czego nigdy nie potrafi wytumaczy gna go dalej. Jak byo do przewidzenia- dezerteruje. Robi to bez alu. Pojcie patriotyzmu jest mu obce. We Woszech spotyka transport jecw radzieckich powracajcych do kraju. Zabiera si z nimi do Lwowa. Tak "pod prd". Pod Tarnopolem szuka, on Paryanin, rodzinnego Choojowa. Kazik szuka Choojowa, a NKWD jego. Zalicza radziecki areszt, dom sierot i fabryk tkack. Ucieka po dwch tygodniach do Krakowa. Tu, jesieni 1945 roku, natrafia na francuski pocig sanitarny. Podaje si za Francuza, sierot, ktrego rodzice zginli w Dachau. Ambasada Francuska w Warszawie zaatwia mu wyjazd. Jeszcze w 1945 roku jest we Francji. Ale mistyfikacja si nie udaje. Wychodzi na jaw, e jest Polakiem. Trafia do domu sierot. Siedem dni pniej czmycha do Woch. Do polskiej jednostki wojskowej, z ktrej ju raz zdezerterowa. Tym razem wytrzymuje sze miesicy. Latem 1946 widzimy Kazika w Belgii, ktrej do tej pory, o dziwo, nie odwiedzi. Wczg- maolata namierzaj szybko Amerykanie i wsadzaj na dwa miesice do wizienia w Antwerpii. Ale potem kieruj do suby wartowniczej w Reims. Koszarowym yciem, nawet wygodnym, Rudek gardzi. Zostawia Reims, Amerykanw, francuskie dziwki, i transportem w 1947 roku przybywa do Polski. Po ucieczce z punktu repatriacyjnego w Dziedzicach (oczywicie nie mia potrzebnych dokumentw) poznaje w Pyskowicach (powiat Gliwice) dziewczyn, ktrej proponuje maestwo. Wydaje si by dobr parti. Rodzice narzeczonej, przesiedlecy z kresw, przyjmuj go jak wasnego syna. Lecz i tu nie zagrzewa dugo miejsca. Kradnie niedoszemu teciowi rower, spienia za 4 tysice zotych i ju widzimy go w Ambasadzie Francji w Warszawie. Tym razem jego "rodacy" s podejrzliwi. Pamitaj przecie chopca, ktrego niedawno wysali do Francji. Ale pozwalaj mu zosta, a nawet zarobi. Rudek zostaje ambasadorowym tumaczem. Na trzy tygodnie. dza przygd zwycia. Kradnie pracownikowi ambasady, porucznikowi Henri, rower, pistolet "parabellum" 9mm i jedzie do Szczecina, gdzie- jak sysza- jest "duo partyzantw". A w partyzantce Kazik jeszcze nie by. I nie bdzie. Rozczarowany zatrzymuje si u Leona Przybylskiego, waciciela zakadu stolarskiego. We wrzeniu 1947 opuszcza go, kradnie- jak to ma w zwyczaju- rower i powraca do Warszawy. Do porucznika Henri. Francuzi mu wybaczaj. Ale gdy kilka tygodni pniej znowu kradnie i ucieka- maj go stanowczo dosy. Jako obywatel francuski zostaje w kajdankach odesany do Strasburga.. Z bogosawiestwem Milicji Obywatelskiej. Ucieka przez Reims i Lille do Belgii. Ma pecha. Belgowie przekazuj go andarmerii polskiej. Nawet nie wie, e II Korpus rozesa za nim listy gocze. Przecie jest dezerterem. Zapada decyzja: odesa Rudka do Anglii, tam nauczymy go karnoci. W kocu, jesieni 1947, pod eskort odpywa na Wyspy, konkretnie do Hereford w Walii, gdzie mieci si obz polskich junakw. Wykpiwa si dwutygodniowym aresztem i trafia do obozu cywilnego. Potem wczy si po caej Anglii, kradnie i odpoczywa u swej przyjaciki. Wreszcie postanawia wraca do Belgii. Sprytni urzdnicy belgijscy zadaj mu jednak kilka pyta w jzyku flmamandzkim i Rudek jest ugotowany. egnaj Belgio, witaj Francjo. W Lille modzieniec pierwsze swe kroki kieruje do biura werbunkowego Legii Cudzoziemskiej. To co dla niego. Niestety, jest raczej chuderlakiem- nie przyjmuj go. Wielka szkoda. Zaoszczdziby kopotu policji kilku duych krajw europejskich. A tak, latem 1948, zgasza si na wyjazd do Polski. Przez chwil pomieszkuje w Poznaniu. Nawet wstpuje do PPR. Co wicej: w 1949r zostaje zastpc komendanta ORMO w Kluczborku. Dobra passa nie trwa jednak dugo. Kradnie paszcz i tysic zotych. Po szeciu miesicach wizienia zaatwia sobie prac u Jzefa Bednarczyka w Wilczkowicach, powiat Miechw. Gospodarz paci mu mao, Rudek pisze wic na kawaku papieru odezw do okolicznych chopw, by nie wstpowali do spdzielni produkcyjnych. Taki szanta. Dasz wicej pienidzy, nie powiem

wadzom, e kazae mi sporzdzi ulotk. Nie przypuszcza, e za ten drobny incydent (i tylko ten) zapaci trzyletnim wyrokiem. W maju 1950 opuszcza gospodarza na zawsze. Chce jecha do Rosji. Tyle niesamowitych opowieci syszy o tym kraju. Wypraw koczy na dworcu kolejowym w Przemylu. Bosego, obdartego wczg zatrzymuje milicyjny patrol. Potem wizienie, badania psychiatryczne w Branicach, wyrok i amnestia pod koniec 1952 roku. Niczego nie auje. Pozostaa tylko jedna zadra w sercu, jedno niespenienie, wieczny bl. Kraj, ktry widzia na kinowym obrazie. Ameryka. "Trybuna Opolska", nr 101, 9-11 lipca 1993 WIELKIE PICIE Alkohol towarzyszy Polakom od dawna. Genezy upijania si w "polskim stylu", to znaczy na umr, do utraty przytomnoci, a nawet ycia, naley szuka w wieku XVIII. I od tego czasu ustala si pewna prawidowo. Im gorzej w kraju, tym wicej alkoholu. A e w Polsce od co najmniej 250 dzieje si-delikatnie mwic- niezbyt dobrze, tote mocne trunki zjednuj sobie coraz to nowych admiratorw. Panowanie krlw saskich w Polsce jest jednym wielkim pasmem pijastwa. Wino, piwo i gorzaka lej si szerokim strumieniem do spragnionych garde panw braci, mieszczan i chopw. A wybr jest spory. Z win sprowadza si drog mamazj z Bakanw i Grecji, muszkatel z prowincji tureckich (wino sodkie do ciast), alikant z Hiszpanii, kocyfa, a z Francji wspaniay pontak, burgund i szampan. Ten ostatni podawano zwykle na koniec uczty- "na stempel". Do tego dochodz wina domowej roboty, niezbyt cenione krajowe, tanie wooskie i wgierskie, wreszcie miody, czce w sobie sodycz z niezbyt wyszukanym smakiem drody piwnych. Piwo warz w Polsce gwnie Niemcy. Mamy wic agodne leszczyskie, mocno pienice si "brzeziskie", "owickie", co to "chopom gby krzywi, "wareckie", ktrym Warszawa si ywi, "wielickie", ktre garda sone sw wdziczn treci chodzi, "jezuickie" we Lwowie, "bigorajskie", "midzyrzeckie", "gdaskie", "dubelbiry", "tylyckie"- agodne a mocne, wreszcie "grodziskie" w Poznaniu i Kaliszu, ktre z biegiem czasu wypiera w duej mierze pozostae, a kto go w domu nie mia, uwaany by za kutw bd mizeraka. Oprcz tego sprowadzano zocisty trunek z Czech, Anglii (synne butelkowane portery) i ze lska. Czterech dorosych piwoszy potrafio beczk piwa wypi w cigu 2 godzin. Doszo nawet do tego, e piwo zastpio wod, ktrej przypisywano szkodliwe dziaanie. Jednak najbardziej lubianym trunkiem wrd Polakw bya wdka, zwana te gorzak. Wdka pojawia si w Polsce dopiero w wieku XVI. Pocztkowo w zamonych domach nie podawano jej, uwaajc za trunek poredni dobry dla Chamw" pracujcych w szlacheckich folwarkach. Nie trwao to jednak dugo. Najpopularniejsza bya ytniwka. Swych zwolennikw miay wdki przepalane (okoo 200 gatunkw !!!), z ktrych w zalenoci od przyprawy, otrzymywano anywk, kminkwk, korzenn, nie mwic o takich specjaach, jak wtrobiana, "Panny Marii" czy "brat z siostr". Wybredni delektowali si wdkami sodkimi: godzikwk, cytrynow, cynamonk, persico z pestek brzoskwi i winiakami. Szczeglnym powaaniem cieszya si znana w caej Europie najdrosza wdka gdaska- krambambula. Nie gardzono te ratafi, goldwasserami, krupniczkiem. Wdk pito w olbrzymich ilociach, gwnie kwaterami na wycigi do cakowitej utraty zmysw. Czasem w czasie uczty zdarzao si, e niezbyt tgi pijak, gdy mu cigle do garda gorzak wlewano, nie wytrzyma i "nagle gardo pucio i postrzeli jak z sikawki naprzeciw siebie znajdujc si osob, czasem dam po twarzy i gorsie obla tym pachncym spirytusem, ale nikt si tym nie gorszy. Zdarzenie w miech obracano. Miaa Rzeczpospolita w tym czasie swych narodowych opojw, cieszcych si powszechna estym. Pierwszym by Janusz, ksi Sanguszko z Litwy. Mia on tak mocn gow, e popiwszy sobie, kaza poprzga karet i przejechawszy spory szmat drogi, wraca trzewy, by pi dalej. Dorwnywa mu kasztelan Borejko, zwany pobonym pijakiem, bo najczciej pija z

duchownymi. Wszelako przebija ich krajczy koronny Adam Maachowski. Ten niepoledni degenerat potrafi duszkiem wypi kilka p garcowych kielichw, wypenionych po brzegi trunkiem. Dzielnie sekundowali im panowie posowie zjedajcy na sejmiki. Parlamentarzyci, radzc nad wanymi dla pastwa sprawami, byli praktycznie cay czas na bani. Od rana pojono ich winem i wdk doprawian piwem. Tak ululani brali udzia w debacie. Po skoczonej pracy do pnocy dochlewali si w arkuchniach, by wreszcie zasn sprawiedliwym snem pod stoem, na ulicy, w rynsztoku. Pili wszyscy: chopi, mieszczanie, szlachta, duchowiestwo. Nawet synne z umiaru Polki " po trosze si gorzak rozpijay, na rozmaite jdze, dziwaczki, chimeryczki, nareszcie na pijaczki ogniste wychodziy". Potem pito mniej. Przyzwyczajenie jednak pozostao. I jest to chyba jedyna staa cecha w naszym narodowym charakterze. "Trybuna Opolska", nr 128, 13-15 sierpnia 1993 WERWOLF: MIDZY MITEM A HISTORYCZN PRAWD lsk Opolski po przejciu frontu w roku 1945 sta si aren kilku co najmniej przeciwstawnych sobie procesw. Z jednej strony na jego terenie instaloway si nowe, polskie wadze, ze wschodu i centralnej czci kraju napyway tysiczne masy ludzkie szukajc moliwoci osiedlenia si na stae lub, szczeglnie w przypadku mieszkacw tzw. Czerwonego Zagbia, "wyszabrowania" poniemieckiego mienia. Z drugiej- lzacy, rodzima ludno regionu, dowiadczali tragedii zwizanej z okrutnym, waciwie okupacyjnym traktowaniem ich przez onierzy Armii Czerwonej, a pniej nieufnym przez administracj polsk. lski krajobraz uzupeniay nadto powroty ludzi ewakuowanych na polecenie wadz niemieckich na pocztku 1945 roku, ukrywajcy si w lasach dezerterzy, maruderzy itd. Ciekawym, ale bardzo stronniczo jak dotd ocenianym przez polsk historiografi zjawiskiem stao si wreszcie powstawanie rnych podziemnych organizacji- tak polskich, jak i niemieckich. Te pierwsze, oczernianie przez lata, ostatnio na fali ustrojowych zmian w kraju doczekay si sprawiedliwych, rehabilitujcych ocen. Nieco inaczej rzecz si ma z podziemiem niemieckim, walczcym wprawdzie z tym samym przeciwnikiem, ale stawiajcym sobie zgoa odmienne cele. Autorowi- Polakowi trudno si z nimi oczywicie utosamia, niemniej jednak jako historyk i czowiek rozumiem intencje towarzyszce jego powstaniu. Ale nie o to w tym krtkim artykule chodzi. Stawiam oto tez, e problem konspiracji niemieckiej na lsku Opolskim zosta sztucznie rozdmuchany przez komunistyczne wadze. "Werwolf", "Freies Deutschland" i inne organizacje stay si swoistymi straszakami. Przecenianie, wyolbrzymianie i eksponowanie akcji przez nie podejmowanych usprawiedliwiao prowadzenie dziaa, ktre uderzay bezporednio w lzakw, nawet tych, ktrzy z podziemiem nie mieli nic lub prawie nic wsplnego. Schemat wyglda nastpujco: modzi chopcy znajdowali bro (a byo jej duo na polach, w lasach), kto sformuowa haso: "organizujcie si". Nastpnie odbywano spotkania, dyskutowano o obecnej sytuacji politycznej, przyszych scenariuszach wydarze" i nagle wkraczali funkcjonariusze Urzdu Bezpieczestwa. Grup rozbijano, przypisujc jej nierzadko czynny, ktrych nie popenia. Tworzyli ja bowiem - miem twierdzi, e takich byo najwicej, chocia zdarzay si inicjatywy powaniejsze- amatorzy, 15-16- latkowie, u ktrych niewtpliwy patriotyzm i sprzeciw wobec zupenie nowej rzeczywistoci miesza si z modziecz fantazj, ksztatowan chociaby lektur ksiek przygodowych. W sumie wic "impreza" bya niezbyt powana, niemniej jednak w oczach wadz, czsto" inspirujcych powstanie grupy, zasugiwaa na nadanie jej apokaliptycznego wymiaru, tak by robice wraenie sowo: "Werwolf" cementowao nard i nastawiao go jak najgorzej do wszystkiego co niemieckie.

Byy i inne przypadki. Oto kilku modziecw, czasem byych onierzy Wermachtu psychicznie skrzywionych przez wojn, nie mogc znale si w nowej sytuacji, podejmowao si czynw niezgodnych w kadym ustroju z prawem. Kusowali, "podprowadzili" komu prosiaka, konia, rower. Sowem- kompletny brak motywu politycznego. Zadaniem Urzdu Bezpieczestwa byo go znale. Aby nie by goosownym, postaram si przyporzdkowa podanym wyej "modelom" dwa konkretne przykady. W maju 1945 roku w Strzeginowie (Striegendorf, obecnie Strzegw), powiat Grodkw, Hubert Reimann zaoy tajn organizacj "Werwolf". Pomysodawc mia by niemiecki onierz powracajcy z frontu, ktry przespawszy w mieszkaniu Reimanna jedn noc, nazajutrz owiadczy mu, e Niemcy mieszkajcy w powiatach: grodkowskim i niemodliskim winni gromadzi bro. Stosunkowo szybko Reimann zwerbowa do organizacji 15-17 letnich chopcw, strzeginowskich kolegw i znajomych, ktrzy z dwoma wyjtkami wczeniej nie suyli w wojsku. Dziaalno grupy, ograniczajca si do spotka i gromadzenia broni, nie trwaa dugo. Ju 26 stycznia 1946 roku chopcy zostali zatrzymani przez Powiaty Urzd Bezpieczestwa Publicznego w Grodkowie. Podczas rewizji znaleziono u nich m.in. karabin maszynowy, kilkanacie granatw, 1 aparat nadawczy, 1 bbenkowiec, wojskowy aparat telefoniczny, 1 flowert, 2000 sztuk amunicji. Sd wojskowy w Katowicach uzna, e oskareni utworzyli nielegaln organizacj, ktrej celem byo oderwanie lska od Polski, a ponadto nielegalnie przechowywali bro. Kary byy bardzo wysokie, od 7 do 10 lat. Wolnoci nie doczeka Reimann. 13 kwietnia 1946 roku zosta zastrzelony przez konwojentw w czasie prby ucieczki. 18 padziernika 1946 roku przed obliczem wojskowego Sdu Rejonowego w Katowicach stanli: Reinhold Klingenberg, Hubert Pietruszka , Jerzy Stiller, Franciszek Kasprzik, Walenty Wodarz, Gerhard Suszczyk, Hubert Mizdziol. Wikszo pochodzia z Budkowic i nie ukoczya 20 roku ycia. Wszyscy natomiast byli zweryfikowani, to znaczy uznani za Polakw. Zarzucono im, e od kwietnia do 13 wrzenia brali udzia w zwizku terrorystyczno- rabunkowym z broni w rku. Ich akcje polegay na okradaniu sklepw, zaborze garderoby damskiej i mskiej, rowerw. Przy tym podczas napadw nikt nie zgin. Kary wymierzone oskaronym byy niewspmiernie wysokie do dokonanych czynw. Klingenberg, Pietruszka i Stiller zostali skazani na mier, pozostali od 5 lat wizienia do doywocia. Wedug mnie mamy tu do czynienia ze zwykym sdowym morderstwem, uzasadnionym prymitywnym stwierdzeniem, e tego rodzaju "bandy godz w nowo osiedlone rodziny repatriantw, dla ktrych ludzie o tym pokroju zapatrywa co oskareni" czuj nieuzasadnion nienawi. Powysz trjk stracono jesieni 1946 roku. "Schesisches Wochenblatt", nr 31, 4-10 VIII 1995 RACJONALIZATORZY" Z SUCHEGO BORU lsk, pocztek lat pidziesitych. Fabryki , due i mae, ogarnia sza tzw. Socjalistycznego wspzawodnictwa pracy. Co raz przyzakadowe gabloty uzupeniaj zdjcia rozemianych ludzi "wyrabiajcych" 100, 200, 300 procent normy. Byo ich siedmiu, jak siedmiu wspaniaych, jak siedmiu przeciw Tebom: Pawe Joniec, Piotr Rany, Franciszek Mueller, Wilhelm Duda, Ewald Feliks, Adolf Gerlich, Tomasz Wiesioek. Miejscowi, lzacy. Wszyscy pracowali w tartaku w Suchym Borze. Na tyle dobrze, e jeden z nich- dowiadczony traktowany Joniec- by nawet wyrniany przez Ministerstwo Lenictwa i Przemysu Drzewnego. Katastrofa przysza nagle. 3 czerwca 1952 roku dyrekcja zakadu zwoaa na jego terenie zebranie pracownikw, na ktrym- oczywicie spontanicznie- postanowiono podwoi produkcj. W ten sposb nie narzekajcy bynajmniej na nadmiar wolnego czasu robotnicy musieli uczci zlot modych przodownikw pracy. Znaczy" mieli pracowa na gwniarzy.

Jednak tartak dysponowa starym, zuytym sprztem. Rozumieli to naturalnie pracownicytrakowi, ich pomocnicy szlifierze, ktrzy uzalenili wykonanie zadania od wymiany "felernych" pi. Dyrektor tartaku, Lenarczyk, naciskany w tej sprawie przez Joca i innych, stwierdzi, e jest to niemoliwe. W tej sytuacji doprowadzeni waciwie do ostatecznoci robotnicy zaczli niszczy stare urzdzenia. Naiwnie sadzili, e t akcj wymusz na zakadowych wadzach wprowadzenie nowych, umoliwiajcych wywizywanie si z trudnego, nie przez nich w kocu wymylonego zdania. Sd by odmiennego zdania. Uzna, e inspiratorzy (Joniec, Rany, Mueller) i uczestnicy dramatycznego protestu dopucili si aktw dywersji i sabotau, dziaajc przy tym z pozycji "obcych agentur". Kary byy bardzo wysokie: od roku wizienia dla Feliksa do 15 lat dla Joca. Najwyszy Sd Wojskowy w Warszawie na skutek skarg rewizyjnych obrocw skazanych, adwokatw Pietronia, Sobczyskiego i Spisli, powyszy kompromitujcy wyrok uchyli. W wyniku ponownego rozpatrzenia sprawy przez sd opolski kary znacznie obniono (mniej wicej o poow), nie doszukujc si tym razem w dziaaniach pracownikw tartaku pobudek kontrrewolucyjnych. W ten sposb zwolennicy modernizacji zakadu poszli do wizienia, a dyrekcja, pozbywszy si malkontentw, moga przyjmowa lub obmyla nowe nierealne zobowizania i plany. "Schlesisches Wochenblatt", nr 35, 1-7 IX 1995 (tekst powyszy ukaza si pod niemieckim tytuem: "Die rationalisierer" aus Derschau) WSPLNE KORZENIE Komunizm i faszyzm- dwie ideologie stanowice wyraz aberracji umysowej milionw ludzi XX wieku- tylko pozornie cakowicie si od siebie rni. Tak naprawd wywodz si z jednego, lewicowego pnia. Uderzajc cech wspln komunizmu i faszyzmu jest totalistyczna koncepcja sprawowania wadzy. Oglnie mona j streci nastpujco: jedna ideologia, jedna partia, wszechogarniajca propaganda, rozbudowana tajna policja, jeden wdz (lub "wodzu"), obozy koncentracyjne dla politycznych (ideologicznych) przeciwnikw, podobna symbolika. miem twierdzi, e ten totalizm jest wytworem wszystkich tych XIX- wiecznych "inynierw spoecznych" w rodzaju Karola Marksa, dla ktrych nienawi do starego wiata, chrzecijastwa, czsto wasnej rasy (caa ekonomiczna koncepcja Marksa zbudowana zostaa na jego gbokim antysemityzmie, bardzo charakterystycznym dla pewnego typu zasymilowanych ydw usiujcych zerwa nici czce ich personalnie ze znienawidzon przeszoci) staa si odskoczni do prby uszczliwienia na si czci ludzkoci. Kwintesencj mylenia lewicowego jest wanie to pragnienie" pragnienie- dodajmy- realizowane przez ludzi, ktrzy zazwyczaj wymylali teori w zaciszu gabinetw, nie majc praktycznego zwizku ze spoeczn rzeczywistoci. Owo uszczliwienie na si byo wspln postaw dla komunistw i faszystw. Ich drogi, po penych wahania chwilach(np. Mussolini pierwotnie by marksist, do roku 1914 redaktorem gazety socjalistycznej), rozeszy si nastpnie w ten sposb, e jedni (komunici) przyjli za norm supremacj krelonej klasy spoecznej, drudzy za podyli w kierunku narodowo- rasistowskim. W obu przypadkach praktyczn konsekwencj bya eksterminacja "burujw" (klasa niechciana), ydw (rasa bezwartociowa) i wszelkiego autoramentu elementw nie przystajcych do totalistycznego modelu pastwa. Oczywicie w warunkach jak najbardziej rewolucyjnych, pozaprawnych, nieludzkich. Byo to swoiste dziedzictwo rewolucji francuskiej (nie bez przyczyny pisz j z maej litery" zasadniej chyba byoby uywa terminu: rewolucja we Francji). Mamy wic tutaj do czynienia z zaprogramowanym z zimn krwi i na niespotykan skal ludobjstwem. Faszyzm by moe w tym wzgldzie (w teorii) bardziej- e uyj tego sowaprostolinijny, komunizm za antyhumanizm chowa za piknie brzmicymi formukami. Efekt by jednak ten sam: miliony istnie ludzkich zagodzonych, powieszonych, rozstrzelanych, zamarznitych w niemieckich lagrach i sowieckich agrach.

Niemiecki nazizm, brat cokolwiek agodniejszego, niemal do koca wojny nie szermujcego antysemickimi hasami faszyzmu woskiego, pad pod ciosami armii wielkich mocarstw w roku 1945. Rzecz ciekawa- do koca wojny Niemcy nie sprzeciwiali si tej obdnej machinie wystpku i zbrodni, jaka sprowadzia ich na skraj przepaci. Nie byo mowy o jakim masowym ruchu kontrewolucyjnym (nazizm to ideologia na wskro rewolucyjna). wiadczy to rwnie, niestety, o swoistym "uroku" totalistycznych koncepcji. Pozosta sowiecki komunizm zdobywajcy nowe kraje, oddziaywujcy na cynicznych, atwowiernych, gupich lub moralnie zwichrowanych intelektualistw ksztatujcych z czasem spoeczn percepcj tego obdu u nas- w Europie rodkowej- i na Zachodzie. To moe wanie oni zadecydowali o tym, e komunizm prze dugi lata ( na wielu obszarach i wielu gowach do dnia dzisiejszego) zachowa w sensie ideologicznym sw ywotno. Bez wgbia si bowiem w jego anty ludzk, totalitarn, noepogask istot, stwierdzono: praktyka bya (chocia nie zawsze i nie do koca), zaoenia natomiast- bynajmniej. Uwaam, e w przypadku komunizmu, w przeciwiestwie do zdenazyfikowanego faszyzmu, mamy do czynienia z bdem zaniechania. Chodzi o to, e w sposb jasny zo nie zostao nazwane zem. Bo komunizm by zem- tak w teorii, jak i praktyce. Mordowa, deprawowa, ogranicza ludzi. W przypadku chociaby naszego kraju jest odpowiedzialny rwnie za cywilizacyjne zapnienie, ktre wanie teraz, kosztem godziwego ycia co najmniej 2 pokole Polakw (a ycie ma si jedno), bdziemy musieli nadrabia. A jeeli kto mi powie, e komunizm to take nowe szkoy, domy, fabryki, powszechne zatrudnienie - odpowiadam: Hitler zbudowa sie autostrad, zlikwidowa bezrobocie, organizowa tanie wczasy pracownicze. I umacnia nadodrzaskie way! "NTO", 19.12.1997 PINOCHET- FASZYSTA CZY ZBAWCA Gdy w 1973 roku siy zbrojne Republiki Chile obaliy prezydenta tego kraju Salvadora Allendewiat zwariowa. "Faszystowski pucz", "Rze w Santiago" - krzyczay nagwki lewicowych (i nie tylko) dziennikw od Moskwy po wschodnie wybrzee Stanw Zjednoczonych. Wcieko opinii publicznej skierowaa si przede wszystkim przeciwko spirytus movens zamachu, generaowi Augusto Pinochetowi. Niemal nikt nie zada sobie trudu (wielu do dnia dzisiejszego) przestudiowania gwnego motywu, ktry pobudzi genera do dziaania. A by on racjonalny: pastwo pod rzdami Allende stawao si "drug Kub". Pod jednym przynajmniej wzgldem Chile byo wyjtkiem wrd krajw Ameryki aciskiej. Przez 150 lat, od chwili uzyskania niepodlegoci, w republice obowizywa demokratyczny model sprawowania wadzy. Nadrzdno czynnikw cywilnych nad armi bya respektowana przez zainteresowane strony. Oficerowie- w tym i Pinochet, wojskowy intelektualista, specjalista od artylerii, logistyki, geopolityki, wykadowca Akademii Wojskowej w Santiago- nie mieli ambicji politycznych. Sytuacja ulega zmianie, gdy 4 wrzenia 1970 roku Allende gosami socjalistw, komunistw, radykaw i katolickiej lewicy zwyciy w wyborach prezydenckich. Co prawda, uzyska tylko 36 proc. poparcie, ale gosy prawicy ulegy rozproszeniu. Prezydent, czowiek saby, kryptokomunista, zacz przeksztaca kraj na mod kubask. Nawizywa serdeczne stosunki z pastwami socjalistycznymi, tolerowa przepyw broni z Kuby dla lewicowych ekstremistw, przeprowadzi zabjcz dla gospodarki reform roln, znacjonalizowa przemys i banki. W szybkim czasie Chile stano na progu bankructwa. Dramatycznie spada produkcja, inflacja signa 300 proc. rocznie, przed pustymi sklepami ustawiay si gigantyczne kolejki. Pinochet- od listopada 1972 r de facto dowdca wojsk ldowych- przez dugi czas lojalnie sta u boku prezydenta. Poczucie legalizmu byo u niego silniejsze od instynktowej niechci do marksistowskich eksperymentw Allende. W czerwcu i sierpniu 1973r zdawi nawet dwa antyprezydenckie spiski w wojsku. Impulsem do zmiany postawy generaa staa si uchwalona przez parlament deklaracja, w ktrej

wikszo posw prawicowych(w marcu 1973 r. Lewica wyranie przegraa wybory do ciaa ustawodawczego) wyrazio swoje niezadowolenie z powodu zaamania si porzdku prawnokonstytucyjnego w pastwie i wezwao wojsko do wycignicia odpowiednich konsekwencji. Niewtpliwie przydawao to ewentualnemu zamachowi stanu znamion legalnoci. 11 wrzenia 1973r. Armia opucia koszary. Allende, poinformowany wczeniej o opanowaniu przez marynarzy portu Valparaiso, schroni si w paacu prezydenckim "La Moneda" w Santiago. Ukonstytuowana junta wojskowa z Pinochetem na czele zaproponowaa mu wprawdzie swobody wyjazd z kraju, ale on wybra walk. Uzbrojony w karabin maszynowy- dar od serdecznego przyjaciela, Fidela Castro, zgin lub popeni samobjstwo w ostrzeliwanym i ostatecznie zbombardowanym paacu. Wojskowi triumfowali i nie chodzio tu bynajmniej tylko o techniczn stron operacji. W kocu opr w skali caego kraju by raczej saby. Waniejsza wydawaa si aprobata dla dziaa armii ze strony wikszoci narodu. Chilijczycy bowiem uznali- wbrew temu, co staraa si wmwi wiatu moskiewska propaganda- e Pinochet uratowa kraj przed komunizmem. Podobnie uwaa zreszt sam genera, ktry w jednym z wywiadw wyrazi taki oto pogld na temat niebezpieczestwa knowa marksistw: "Rzeczywisto wspczesna pokazuje, e marksizm jest nie tylko doktryn zepsut. Dzisiaj ponadto jest on agresj na subie imperializmu sowieckiego. Ta forma nowoczesnej agresji daje sposobno wojny niekonwencjonalnej, w ktrej inwazja terytorium jest zastpowana przez prb opanowania pastwa od wewntrz". Prawd jest, e po zamachu Pinochet tward rk wymusza posuch. Wielu ludzi musiao opuci kraj, wielu sdzono w trybie doranym, zapaday wcale liczne wyroki mierci. Byy to jednak represje konwencjonalne, bez odcienia totalitarnego- faszystowskiego czy komunistycznego. Wszelkie dyskusje na ten temat genera urywa krotko: "pierwszym obowizkiem pastwa jest obrona samego siebie". Zreszt w latach 80., gdy komunizm przesta by zagroeniem, reim zagodzi represje. W roku 1988 Pinochet w zwizku z projektem przeduenia swojej prezydentury, podda si demokratycznemu osdowi narodu. Uzyska 43- procentowe poparcie (niezy rezultat jak na "faszyst", nieprawda?), ale wikszo, by moe nieco zmczona wojskowymi, powiedziaa "nie". Dyktator podporzdkowa si tej decyzji, chocia wcale nie musia. Dwa lata pniej Chile powrcio do demokratyczno-parlamentarnej formy rzdw, w ktrej jest miejsce zarwno dla lewicy, jak i Pinocheta. Myl, e obiektywnie stary genera moe czu si zadowolony z "dziea swojego ycia". 25 lat temu uratowa kraj przed dyktatur a la Castro. Jego liberalna polityka wolnorynkowa, wspierana przez Miltona Friedmana, spowodowaa fantastyczny wzrost gospodarczy" Chile jest dzisiaj jednym z najbogatszych pastw Ameryki aciskiej. Takie s fakty, natomiast gldzenie na temat nieludzkiej dyktatury "potwora z Santiago" pozostawiam waciwym gremiom. Im to naprawd wychodzi najlepiej. "NTO", nr 32, 7-8 lutego 1998 WOK AKCJI LEGALIZACYJNEJ NARODOWYCH SI ZBROJNYCH NA EMIGRACJI Zamieszkali na Zachodzie onierze Narodowych Si Zbrojnych (NSZ), a dokadnie tej czci, ktra w roku 1944 nie podporzdkowaa si Armii Krajowej, od wielu lat zabiegali o uznanie ich organizacji za integralny element Polskich Si Zbrojnych czasu wojny. Dopiero jednak w pocztkach lat 80., po niemal trzydziestoletnich wysikach rnych komisji powoywanych przez kierownicze gremia NSZ, sprawa legalizacji tej wojskowej organizacji wkroczya w faz finaln. Niewtpliwie stosunki pomidzy krgami dowdczymi AK i NSZ w czasie wojny nie ukaday si dobrze. Komenda Gwna AK oskaraa NSZ o warcholstwo, dziaalno rozamow, a nawet antynarodow. Dowdztwo NSZ nie pozostawao dune, rozszerzajc katalog zarzutw na lekkomylno i

naiwno polityczna AK (chodzio m.in. o akcje: "Wachlarz", "Burza", ujawnianie si wobec Rosjan, Powstanie Warszawskie). W tym ostatnim przypadku nie wahano si uy cikiego sowa: "zbrodnia". Byo to zreszt zgodne z NSZ-owsk koncepcj biologicznej ochrony narodu podczas okupacji "Co ciekawsze, ten punkt widzenia podziela taki strukturalny antynacjonalista jak Jzef Mackiewicz. Zasadniczy spr, uzupeniany sprawami drugorzdnymi, bynajmniej nie zakoczy si wraz z ustaniem dziaa wojennych. Jeszcze w latach 80 na amach prasy emigracyjnej rodowiska AKowskie i NSZ-wskie udowadniay swoje racje w licznych i gwatownych polemikach. Przytoczmy charakterystyczne gosy. Jzef Modrzejewski, uwaajcy si za AK-owca na rednim szczeblu dowodzenia, polemizowa na amach "Przegldu Zachodniego" z tezami dr Z. Wygockiego, bdcymi refleksj nad ksik Antoniego Bohun- Dbrowskiego "Byem dowdc Brygady witokrzyskiej Narodowych Si Zbrojnych". Dowodzi e NSZ nie byy organizacj porwnywaln z AK, a poza tym, czy walczyy o Polsk Demokratyczn, to wielki znak zapytania. Odpowiedziaa mu Nina de Reszke Deryng, kapitan NSZ ze Suby Kobiet, zarzucajc AK lewicowo i przefiltrowanie jej szeregw elementem prosowieckim, co tak atwo sprowadzio Armi Krajow na manowce dziaania na korzy Armii Czerwonej. Niemal w tym samym czasie Z.S. Siemaszko, autor gonej, ale z rnych wzgldw nierwnej pracy o Narodowych Siach Zbrojnych, recenzujc ksik Bohun- Dbrowskiego, zarzuci mu, e jest bardzo ogldny, gdy przedstawia okolicznoci zwizane z wymarszem Brygady witokrzyskiej z Polski w styczniu 1945 roku. Siemaszko stawiajc pytanie: skd onierze Brygady mieli gae, ubrania, buty, niedwuznacznie dawa do zrozumienia, i byo to moliwe tylko dziki pomocy Wehrmachtu. Przy okazji Siemaszko nie pokusi si o porwnanie- a byoby to bardzo ciekawe- owego rzeczywicie tolerowanego przez Niemcw przemarszu z podobn operacj dokonan przez Zgrupowanie Stopeckie AK por. Adolfa Pilcha ("Gry", "Doliny") z Nowogrdczyzny do Puszczy Kampinoskiej w lipcu 1944r. Wrd kilku gosw polemicznych na uwag zasuguje wypowied J.A. Treliskiego, ktry w licie do ministra spraw wojskowych uchodczego rzdu- ppk dypl. Jerzego Morawicza, stwierdzi kategorycznie: "od i gae nie byy pacone w NSZ, ubrania, buty- kady posiada wasne, wzgldnie zdobyczne, bro bya wasna, pozostao z roku 1939, wzgldnie zdobyczna, wyywienie- czsto nie jedlimy, na wozach mielimy zapasy". Kolejnym punktem konfliktu sta si odmienny stosunek rodowisk zwizanych z NSZ i AK na emigracji do powoanego w kraju Stowarzyszenia onierzy Armii Krajowej (SAK). W dniu 6 padziernika 1989r w Sali Malinowej POSK- u w Londynie odbyo si akowskie spotkanie na szczycie. Udzia w nim wzili.: ppk Dypl. Wojciech Borzobohaty (prezes SAK), pk Micha Mandziara (prezes Koa b. onierzy AK), mjr Franciszek Miszczak (prezes Fundacji AK). Wrd wielu spraw poruszono take moliwo przynalenoci NSZ do SAK. Oferta zostaa jednak zdecydowanie odrzucona. Okazao si, e onierze NSZ, a chodzi tu-raz jeszcze podkrelam - o rodowisko Brygady witokrzyskiej, nie mieli najmniejszego zamiaru egzystowa w towarzystwie byych, wzgldnie obecnych czonkw ZBOWiDu. Ludzie ci bowiem "przebywali (w jednej organizacji- DR) z UB- ekami i utrwalaczami wadzy ludowej, i czsto z wasnymi oprawcami typu Zarakowskiego i Mieczysawa Moczara" W tym miejscu, nim przystpi do gwnego tematu obejmujcego zabiegi skadajce si na akcj legalizacyjn NSZ na emigracji, nie mog nie wspomnie o koleeskiej wsppracy k onierskich obu organizacji na wychodstwie. Dowodzi ona, e zwykli onierze nierzadko koledzy z lat wojny, zazwyczaj wczeniej dochodz do porozumienia ni ich przesadnie ambitni dowdcy. Przykadem niech bdzie wsplna deklaracja Koa onierzy AK (Oddzia Nowy Jork) i Oddziau NSZ Brygada witokrzyska Connecticut) uchwalona w amerykaskiej Czstochowie. Czytamy w niej m.in.: "I onierze AK i onierze NSZ, w tym onierze Brygady witokrzyskiej w walce przeciwko okupantowi hitlerowskiemu i okupantowi sowieckiemu obowizek wobec ojczyzny spenili. 2. Ofiara krwi na polach wielu walk zwizaa nas braterstwem broni (") Podtrzymywanie ostracyzmu zastosowanego wobec onierzy NSZ, szczeglnie Brygady

witokrzyskiej, w trzy dziesitki lat po wojnie, jest krzywd, ktra AK nie przynosi zaszczytu". Przed omwieniem akcji legalizacji NSZ winnimy sobie postawi dwa podstawowe pytania: kto tak wytrwale torpedowa weryfikowa-legalizacyjne wysiki onierzy NSZ? Kto wiadomie przeoczy fakt, e celem (zrealizowanym) misji kurierw- Tadeusza Salskiego i Stanisawa ochowskiego do Prezydenta oraz Naczelnego Wodza, gen. Kazimierza Sosnkowskiego byo podporzdkowanie NSZ legalnemu Rzdowi RP w Londynie? Mniej uwiadomiony odbiorca, przez lata przekonany o wsppracy NSZ z Gestapo i mordowaniu ydw (w tym miejscu nie mog oprze si dygresji: wielu polskich historykw za pewnik uznaje, i "oddziay NSZ " byy winne mierci wielu ydw"- w domyle cywilw" waciwie nigdy jednak nie przytaczaj konkretnych faktw, co czyni ich stwierdzenia goosownymi" mam nieodparte wraenie, e jest to mistyfikacja lub natenie zej woli- podobne do tego, ktre kazao niektrym publicystom krajowym oskara AK o planowe mordowanie ocalaych ydw podczas Powstania Warszawskiego), mgby odpowiedzie, e radykalni narodowcy na pewno nie cieszyli si sympati emigracyjnych k rzdowych, czy te niepodwaalnych autorytetw wojskowych. Jest to tylko czciowa prawda. Ju bowiem w roku 1953 gen Wadysaw Anders- wczesny Generalny Inspektor Si Zbrojnych w licie do dr Gluziskiego stwierdzi, e "Uregulowanie kwestii stanu suby onierzy NSZ bdzie w niedugim czasie zaatwione (nie zostao, ale winy generaa tu nie ma- DR). Mam nadziej, e zniknie wreszcie dotychczasowy niefortunny podzia midzy onierzami, ktrzy bili si ze wsplnym wrogiem i dla wsplnego celu". Rwnie opinie generaw: Sosnkowskiego i Maczka o NSZ byy bardzo pochlebne. Ten ostatni powiedzia wprost: "Rozwj wypadkw Wam (tj. NSZ-DR) przyzna racj" Jestecie dla wielu ywym wyrzutem sumienia" Mielicie racj, tego Wam nigdy nie wybacz". W tym ostatnim zdaniu generaowi chodzio oczywicie o stanowisko wikszoci wyszych oficerw AK, nie mogcych pogodzi si z myl, e polityczno- wojskowe kierownictwo NSZ nie mylio si, uwaajc a priori Rosjan za okupanta, z ktrym prowadzenie rozmw jest bezsensowne i niebezpieczne. Tym samym mamy odpowied na pytanie o inspiratorw antyenezetowskiej nagonki na emigracji. Powrmy jednak do lat 80. Pn jesieni roku 1980 porucznik Stanisaw Jaworski z NSZ spotka si w Chicago z wczesnym premierem Rzdu RP, Kazimierzem Sabbatem. W czasie rozmowy poruszy kwesti weryfikacji NSZ oraz zadouczynienia za strony rzdu za krzywdy wyrzdzone onierzom NSZ na emigracji. Premier odnis si przychylnie do wywodw porucznika i zaleci mu napisanie listu w tej sprawie do ministra spraw wojskowych, pk Berka. Jaworski, mianowany w tym czasie rzecznikiem ds. legalizacji NSZ, spraw potraktowa bardzo powanie. W swym licie do ministra stwierdzi jednoznacznie, i NSZ naley uzna za cz skadow Polskich Si Zbrojnych. Odpowiedzi wszelako nie otrzyma. Na szczcie cywilny przedstawiciel rzdu w osobie samego premiera Sabbata okaza si duo bardziej uprzejmy. Oto w lipcu 1984r przedstawi por. Jaworskiemu proponowane owiadczenie Rzdu RP w sprawie b. onierzy NSZ. Wprawdzie pierwsza jego cz odmawiaa uznania dla NSZ jako czci PSZ, ale w kocowej partii rzd przyznawa, e onierze tej organizacji brali udzia w czynnym oporze przeciw najedcom. rodowisku NSZ na emigracji takie ujecie sprawy ju nie wystarczao, dlatego te rok pniej rzd przedstawi zmodyfikowany projekt Zarzdzenia Prezydenta RP (by nim wtedy Edward Raczyski), w ktrym przyznawano onierzom NSZ uprawnienia przysugujce onierzom PSZ. Wydawaoby si wic, e sprawa legalizacji NSZ zmierza do szczliwego zakoczenia. Tymczasem do kontrakcji przystpiy emigracyjne gremia AK, ktre w osobach mjr F. Miszczaka i pk M. Mandziary wymogy na Prezydencie odwoanie przestawionego powyej projektu. Zowrbne sowa kolegi por. Jaworskiego: "Staszku, AK nie przeskoczysz" zdaway si mie potwierdzenie w faktach. Ale i t przeszkod niestrudzony Jaworski, spiritus movens akcji legalizacyjnej NSZ, w kocu pokona. Zdajc sobie spraw, e wiele, jeeli nie wszystko, zaley teraz od AK, zorganizowa w maju

1987r. w Chicago spotkanie z Miszczakem, w ktrym udzia wziy i inne osoby zainteresowane legalizacj NSZ (m.in. mgr Stefan Marcinkowski z ramienia NSZ, Kazimierz ukomski z Kongresu Polonii Amerykaskiej, dr Jan Morelewski z AK). Rozmowa toczya si wprawdzie w dosy chodnej atmosferze, niemniej obie strony (termin to raczej umowny, gdy np. Morelewski z AK popiera postulaty NSZ) wyjaniy sobie pewne sprawy z lat wojny, o ktre toczono w przeszoci dugie, a po czci jaowe spory. Ostatecznie wysiki por. Jaworskiego, jego kolegw i przeoonych, doprowadziy do wydania z dat 1 stycznia 1988r. przez Prezydenta RP- Kazimierza Sabbata Dekretu o onierzach NSZ. Sabbat, ktra ju wczeniej da si pozna jako elastyczny i przychylnie nastawiony do NSZ polityk, uzna, e "onierze tej czci Narodowych Si Zbrojnych, ktra ze wzgldu na stanowisko jej czynnikw kierowniczych, nie zostaa scalona z Polskimi Siami Zbrojnymi- Armi Krajow i ktrzy brali udzia w walkach z okupantami w latach 1939- 1945, spenili swj obowizek narodowy i onierski wobec Rzeczpospolitej Polskiej". Wprawdzie dekret zosta niejednoznacznie przyjty przez onierzy Brygady witokrzyskiej, uwaali bowiem, e zostali potraktowani jako swoista "doczepka" do PSZ, niemniej jednak stanowi dowd, e realistyczna ocena wkadu NSZ w walk z okupantami zacza na emigracji przewaa nad emocjami. Fakt ten ma znacznie ju nie tylko moralne, ale i historyczne. W kocu NSZ nie byy organizacj marginaln. Jej szeregi w czasie wojny szacuje si na okoo 70-75 tysicy onierzy, co stawia j na drugim miejscu po Armii Krajowej (oczywicie przy zaoeniu, e Bataliony Chopskie jako cao operacyjnie byy podporzdkowane AK), a zdecydowanie przed Armi Ludow. W szeregach NSZ walczyli modzi ludzie o rnych przekonaniach politycznych. Wprawdzie przewayli szeroko pojci narodowcy, ale zdarzali si rwnie socjalici, ydzi, byli jecy rosyjscy, a w kocowej fazie wojny nawet szeregowi onierze Armii Ludowej i dezerterzy "berlingowcy" (niektrzy z nich opucili Polsk wraz z Brygad witokrzysk). Wreszcie- last but not least- polityczne kierownictwo NSZ jako pierwsze w warunkach okupacyjnych wystpio z postulatem oparcia zachodniej granicy Polski o linie Odry i Nysy uyckiej. Dobrze o tym wspomnie w miecie i w regionie gdzie nie ma ulicy, placu czy poledniego skweru powiconego Narodowym Siom Zbrojnym. Referat wygoszony w roku 1998 na sesji powiconej polskiej emigracji w zwizku z przyznaniem tytuu doktora "Honoris Causa" przez opolsk Alma Mater Prezydentowi R.P. na Uchodstwie- Ryszardowi Kaczorowskiemu. KONIEC WIATA AFRYKANERW? Teza jest prowokujca i ultrarasistowska: to biali stworzyli potg Poudniowej Afryki, to oni s gospodarzami terenw na pnoc od Cape of Good Hope. Pocztkiem osadnictwa biaych na kracach Afrykistao si pojawienie trzech statkow holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej w poowie wieku XVII. Odtd biali, uzupeniani przez dopyw chopw z Holandii, Niemiec, a od czasu odwoania przez Ludwika XIV edyktu nantejskiego- take francuskich hugenotw, byli, s i moe nadal bd w swojej ojczynie. Burowie, potomkowie pierwszych osadnikw, po wojnie burskiej znani szerzej jako Afrykanerzy, nie s zwykymi europejskimi uzurpatorami, nie s kolonialn elit, jak Afryce oferowali Anglicy w Kenii, czy Francuzi w Senegalu. Afrykanerzy, a take biali pochodzenia brytyjskiego, mieszkajcy na poudnie od Kalahari od niemal 200 lat, s biaym narodem afrykaskim. yj na swoim i w razie perturbacji nie maj waciwie dokd wrci. Czy wyobraamy sobie emigracj Afrykanerw do Holandii, po 350 latach rozki. Czysty absurd! C mieliby tam robi. Zakada farmy na polderach, czyci obszczurzony Amsterdam? Przede wszystkim to wanie oni jako pierwsi odkryli walory poudnia kontynentu. Pojawili si waciwie na terenach niczyich, zamieszkanych przez nielicznych Hotentotw i grupki Buszmenw, ktrych trudno uwaa za Murzynw. Ludy Bantu, z ktrych skada si dzisiaj czarna ludno RPA (Zulusi, Khosa, Ndebele itd.) to przybysze pniejsi, ekspandujcy z pnocy. Ma to moim zdaniem kapitalne znaczenie, bo gdzie zostao zapisane, e Afryka przynaley rasie czarnej? Nasi postpowcy z obrzydzeniem odnosz si do hase nacjonalistycznych, typu Francja dla

Francuzw, ale wykopanie biaych z RPA traktuj jako co naturalnego. Jeszcze nie teraz, jeszcze s potrzebni fachowcy, jeszcze yj laureaci Pokojowej Nagrody Nobla: de Klerk i Mandela. A pniej pojawi si niezrwnowaona Winnie Mandela, albo jaki inny byy terrorysta, urodzony w tragicznym Soweto, a obecnie mieszkajcy w prestiowej dzielnicy, i wrzuci biaych do morza. "One settler- one bullet" (jeden kolonista- jedna kulka), jak to mawiali towarzysze z Kongresu Panafrykaskiego, teraz podobno ucywilizowani. Bynajmniej nie jestem zwolennikiem polityki apartheidu, idei segregacji rasowej zrodzonej w uczonych gowach profesorw z uniwersytetw w Stellenbosch i Witwatersrand, a konsekwentnie wprowadzanej w ycie od koca lat 40- tych naszego wieku. Naleaoby sobie jednak postawi pytanie, czy ta prba ochrony europejskiego dziedzictwa w poudniowej Afryce, przy zachowaniu poszanowania dla psychicznej, kulturowej i cywilizacyjnej odrbnoci ludnoci czarnej, naprawd wysza tym ostatnim tylko na ze?. Prawa czowieka to rzecz arcywana, ale wanie w czarnej Afryce podstawowe prawo do ycia byo i jest czsto amane. Czarni Afrykanie godowali i goduj. Tymczasem rasistowski rzd RPA zapewnia swoim czarnym obywatelom znone warunki bytu, o niebo lepsze od takich "postpowych" pastw jak Angola, Mozambik, Zimbabwe (od uzyskania przez ten ostatni niepodlegoci" cilej- drugiej niepodlegoci, pierwsz zapewni biaej mniejszoci Ian Smith). Pomijam ju tutaj z litoci przykadu bantustanu Bophuthatswana z bajecznym Sun City (wybory Miss Word), aby nie drani powracajcych do Europy Polakw. Prawa polityczne? Wolne arty. A jakie to prawa polityczne zapewnia Ugandyjczykom Idi Amin, cesarz Bokassa, mozambijscy marksici, Mobutu Sese Seko?! Mordy? Suby specjalne RPA przede wszystkim tropiy marksistowskich terrorystw wysadzajcych w powietrze lokale rozrywkowe lub rzucajcych ponce opony na czarnych wspziomkw o niesusznych pogldach. Bya to walka nierzadko z obc infiltracj (sowieck, chisk , libijsk) suwerennego pastwa. Walka toczona w interesie biaych, ale i wielu Koloredw (afrykaskich Mulatw), Azjatw i czarnych. Policja RPA otwieraa ogie do manifestantw, mordowaa czarnych bojownikw, pamitajmy jednak, e w dobie apartheidu najwicej ludzi zgino podczas walk czarnych z czarnymi, a represje policyjne w poudniowej Afryce wygldaj na cakiem konwencjonalne w porwnaniu z sytuacj w rnych okresach w wicej ni tuzinie krajw kontynentu przyszoci. Apartheid, nie bardziej obrzydliwy od czarnego, prymitywnego totalizmu, przey si. Pozostaje wic kwestia, co zrobi z bia, blisko 5 milionow mniejszoci w RPA. Koncepcja lansowana prze lekkoduchw gosi, e powstanie tolerancyjne spoeczestwo wielorasowe, takie Stany Zjednoczone a rebours. Nie rozwijajc tematu- miem w to wtpi. Chociaby dlatego, e kraj ten zamieszkuj wyksztacone ju narody, ktre maja wasne ambicje i cele. Sedno problemu polega na tym, i RPA jest pastwem o granicach kolonialnych, w ktrym nakazano mieszka tradycyjnym wrogom. Apartheid paradoksalnie agodzi konflikty, ale jego ju nie ma. Wyjciem z sytuacji byaby federacyjna formua pastwa, popierana przez Zulusw i niektrych biaych prawicowcw (konflikty w poudniowej Afryce nie zawsze maj czarno- biay koloryt), ale na to nie godzi si- i wie co robi- Afrykaski Kongres Narodowy, przewodnia sia polityczn pastwa. Pozostaje by moe jedynie rozwizanie w postaci wykrojenia "biaego" pastwa afrykaskiego, Volksstaatu, ktre zapewnioby przetrwanie potomkom Burw. W kocu kady nard ma prawo do samostanowienia i obrony swojego wiata wartoci. Pytanie tylko, czy wrd defensywnych i nierzadko zrezygnowanych dzisiaj Afrykanerw, przeraonych aktami gwatu ze strony zwykej hooty, kryjcych si na farmach lub w izolowanych dzielnicach, znajd si ludzie na miar Pretoriusa i poprowadz Nowy Wielki Trek. Jeeli tego nie uczyni, za kilkadziesit lat wielka, afrykaska ksiga biaego czowieka ostatecznie zamknie si, a jedyny europejski nard na Czarnym Ldzie bdzie ju tylko wzbudza zainteresowanie wrd historykw i jzykoznawcw. Z czasem - archeologw. KONFLIKT W IRLANDII PNOCNEJ

Aby zrozumie jeden z ostatnich klasycznych konfliktw etniczno religijnych w Europie Zachodniej, a takie podoe maj animozje miedzy protestantami i katolikami w Irlandii Pnocnej, czyli w szeciu hrabstwach tworzcych Ulster (trzy pozostae prowincje tworzce t historyczn krain znajduj si w granicach Eire- Republiki Irlandii), naley cofn si do odlegych dziejw wyznaczajcych pocztek trudnych relacji irlandzko- angielskich. Normanowie, francuscy ksita o skandynawskim rodowodzie (pobrzmiewajcym ju tylko w germaskich imionach), pojawili si w Irlandii niewiele pniej od zwyciskiej bitwy pod Hastings (1066), ktra daa pocztek ich rzdom w Anglii. Oczywicie, jeeli uznamy, e sto lat w historii znaczy owo "niewiele". Celtyccy mieszkacy wyspy, absolutnie nie mogcy mie wobec przybyszy jakichkolwiek kompleksw kulturowo- cywilizacyjnych, poddali ich procesowi asymilacyjnemu (wczeniej postpili w ten sam sposb z Wikingami), co zaowocowao caym szeregiem rodw normaskich czujcych i mylcych po irlandzku. Waciwy, angielski podbj wyspy, noszcy znamiona akcji zorganizowanej, a nawet ludobjczej, rozpocz si w poowie wieku XVII wraz z przybyciem na Zielona Wysp protestanckich wojsk lorda Cromwella. Najedcy, gardzcy i nienawidzcy katolickich Irlandczykw, zepchnli ich na nieurodzajne obszary rabstw Connaught i Clare, a sami rozdzielili midzy siebie 26 z 32 hrabstw. Dla Irlandczykw, przyrwnywanych do dzikusw, czy zwierzt w ludzkiej skrze, mieli tylko jedn propozycj: "Do Connaught albo do pieka". Jednoczenie rozpoczto akcj kolonizacyjn. Do najbliszego brzegom Brytanii Ulaidh (celtycka nazwa Ulsteru) cigny rzesze Szkotw i Anglikw- prezbiterian i anglikanw. Po pewnym czasie pnocna cz wyspy zmienia swe etniczno- religijne oblicze. Katolicy znaleli si w mniejszoci. Wiek XIX w historii Irlandii, poczonej zreszt u jego pocztku uni realn z Londynem, sta pod znakiem dwch zjawisk, ktre znaczco wpyny na losy jej katolickich mieszkacw. Pierwszym by gd wywoany zaraz ziemniaczan, a sztucznie podtrzymywany przez Anglikw. Dla miliona oznacza on mier, a dla kilku milionw (gwnie katolikw) emigracj do Ameryki Pnocnej. Oblicza si, e obecnie w USA yje okoo 40 milionw ludzi o irlandzkich korzeniach. Irlandczycy w Stanach zajmuj porednie miejsce miedzy angielsko-skandynawsko-niemiecko-holenderskimi "WASPAMI" (W.A.S.P.), a gwnie katolickimi (w tym polskimi) P.I.G.S. (jakby nie patrze, skrt ten skada si w angielski odpowiednik naszej wini). Irlandzkie lobby w Ameryce to sia znaczca, porwnywalna z ydami i nadal interesujca si starym krajem. To nie tylko klan Kennedych, ale i mocne usytuowanie w siach porzdkowych (policja!), ludzie kultury, wiat filmu (jeden z najlepszych aktorw amerykaskich redniego pokolenia, cokolwiek wprawdzie zwichrowany- Mickey Rourke, swego czasu sponsorowa Irlandzk Armi Republikask). Drugie zjawisko to wzmagajca si walka Irlandczykw o swoje prawa, autonomi wewntrzn ("Home Rule") i zwizane z tym odrodzenie celtyckie. Jej finaem stao si nieudane Powstanie Wielkanocne (1916) i wreszcie faktyczne uzyskanie niepodlegoci w roku 1921. Niepodlega Irlandia ograniczona zostaa do terenw zamieszkaych przez katolikw. Ulster wol protestanckiej wikszoci pozosta przy Wielkiej Brytanii, uzyskujc zreszt autonomi z wasnym rzdem i parlamentem (Stormont). Co ciekawe, protestanci tak naprawd wcale nie yczyli sobie adnych referencji w Zjednoczonym Krlestwie. Oni naprawd s bardziej brytyjscy ni mieszkacy Londynu czy Manchesteru (nie powiem tego o liverpoolczykach- w duej czci Irlandczykach). Udowadniali to nie jeden raz na polach bitew, suc w najlepszych, ochotniczych jednostkach brytyjskich (pobr powszechny w latach wojny ich nie obejmowa). Autonomia posuya jednak protestantom do niemal cakowitego wyrzucenia na margines ycia politycznego i ekonomicznego mniejszoci katolickiej. Nie byo to zreszt trudne. W Ulsterze miao dug, 300- letni tradycj. Rzd i Stormont byy opanowane przez protestantw. W policji, synnej Royal Ulster Constabulary, katolikw niemal nie byo (inna rzecz, e si do niej nigdy nie garnli). Biedota katolicka pozbawiona bya praw wyborczych- przysugiwao ono wacicielom domw, gwnym

lokatorom mieszka i ich onom - gwnie zwyczajowo bogatszym protestantom. Poza tym w Irlandii Pnocnej stosowano zasad wyznaczania okrgw wyborczych w ten sposb, aby na danym terenie o wikszoci katolickiej zmieci w jednym okrgu moliwie wszystkich papistw, a pozostaym zapewni przewag protestantw. W ten sposb w miejscowoci Derry 20 tysicy katolikw miao 8 czonkw rady miejskiej, a 10 tysicy protestantw- 16. W II poowie lat 60- tych w Ulsterze rodzi si ruch na rzecz sprawiedliwoci spoecznej. Grupuje on sia rzeczy gwnie dyskryminowanych katolikw. S oni nastawieni pokojowo. Nie jest to adna irredenta, a walka o prawa w ramach prawa. 5 padziernika 1968 roku w Derry (protestanci mwi: Londonderry) tum zwizkowcw z Northern Ireland Civil Rights Association zosta spaowany przez protestanck policj. Wieczorem tego samego dnia modzi katolicy z dzielnicy Bogside wdarli si na tereny zamieszkane przez protestantw. Na ulicy zbudowano barykady. Konflikt w Ulsterze wszed w now, najostrzejsz faz. Nasta czas demonw, wyzutych z czowieczestwa terrorystw. Uaktywnia si Irlandzka Armia Republikaska, organizacja, ktra do tej pory prowadzia niemraw dziaalno bojow, a w ostatnim czasie ochraniaa katolickie demonstracj- take t w Derry. IRA, podzielona na skrzydo Oficjalne i Tymczasowe (pierwsze byo marksistowskie i nie optowao za terrorem), w konspiracji utrzymaa dawn terminologi wojskow. Std podzia na brygady i bataliony. W rzeczywistoci byy to mae grupy terrorystyczne nie pozbawione jednak spoecznego zaplecza. Trudno porwna IRA do takich organizacji jak np. Frakcja Czerwonej Armii, czy woskie Czerwone Brygady. Te ostatnie cieszyy si poparciem maych, lewicowych grupek intelektualistw, ktrzy zeszli na drog mordu. IRA wprawdzie te mordowaa, ale w specyficznej sytuacji Ulsteru stawaa si rwnie obroc katolikw przed atakami bojwek protestanckich. Stad jej ograniczone poparcie wrd spoecznoci katolickiej. Mwic prociej: przecitny Niemiec, czy Woch zapewne bez wahania wydaby wadzom miejscowego terroryst, natomiast mieszkaniec katolickiego getta The Falls w Belfacie, nawet przeciwny metodom terrorystycznym, nie wydaby chopaka z ssiedztwa, ktry wczeniej straci brata, zabitego przez protestantw, pniej wstpi do IRA, a dwie godziny temu wysadzi protestancki pub na rwnie protestanckiej Shankill Road. Terrorystyczny festiwal trwa przez niemal 30 lat. IRA atakowaa w Ulsterze, w Londynie (jeszcze w roku 997), na kontynencie. Bojwki protestanckie operoway w mateczniku. Wprowadzenie wojska brytyjskiego do Ulsteru, zawieszenie autonomii, nie uspokoio sytuacji. onierze brytyjscy, witani przez katolikw biszkoptami i herbat (mieli ich broni przed protestanckim terrorem), wkrtce sami zaczli do nich strzela. Jak to w yciu: kto nie wytrzyma, komu puciy nerwy. W powietrze wylatywali nawet moni tego wiata- np. ostatni wicekrl Indii, lord Mountbatten (ceniony na subkontynencie tak przez hindusw, jak i muzumanw). Cudem mierci unikna Margaret Thatcher (zamach w Brighton) i John Major (synny zamach na londyskim Whitehall, gdy terrorysta wystrzeli "Stingera" w kierunku Downing Street w momencie narady rzdowej). Rok 1998 przynis Ulsterowi pokj. Czy trway? Trudno powiedzie. Jestem umiarkowanym pesymist. Obie spoecznoci maj rne, cakowicie przeciwstawne cele. Katolicy, ktrzy za 2030 lat bd zapewne stanowi wikszo spoeczestwa (poprawa warunkw ycia, wiksza rozrodczo, mniejsza emigracja do USA), na pewno upomn si o prawo do zmiany przynalenoci pastwowej Ulsteru. Dla protestantw takie rozwizanie jest nie do przyjcia. Nagle bowiem stan si mniejszoci (z tendencj do dalszego zmniejszania si) w 4 milionowym "katolickim morzu". Poza tym spoecznoci, ktre piewaj inne pieni, mieszkaj w hermetycznych dzielnicach, chodz do innych pubw, mog szybko zapomnie o z trudem wynegocjowanym kompromisie. Wystarczy banalny zatarg, niewinna ktnia. Ulster jest wraliwy, a nade wszystko zawzity. I dugo pamita. TRYUMF DYLETANTA Polacy kochaj dyletantw. Dyletant w moim przekonaniu to czowiek, ktry zarozumialstwem i chamstwem stara si pokry wasny, czsto elementarny brak wiedzy. Nie musi to by tylko

pojedyncza kreatura, ale i cae rodowisko. Wemy dla przykady Jzefa Pisudskiego i jego przydupasw tworzcych obz tzw. sanacji. Tych bohaterw niezliczonych dzisiaj publikacji, pasujcych ich na mdrych, przewidujcych, a tylko na skutek nieprzyjaznych okolicznoci zewntrznych- tragicznych ludzi. Jak wiemy Pisudski stworzy legiony, pniej kluczy, wcha, szuka szansy dla Polski, by nastpnie przywrci jej pastwowy byt. To pierwszy, w ogromnym skrcie, element wtaczanej obecnie do uczniowskich mzgownic legendy. Tymczasem Polska odzyskaa niepodlego na skutek bardzo szczliwego zbiegu okolicznoci (upadek trzech pastw zaborczych, interesy Francji w Europie rodkowej) i mdrego rozgrywania spraw polskiej przez Romana Dmowskiego oraz politykw z szeroko rozumianego obozu prawicy. adne operetkowe imprezy w postaci legionw nie wpyway na przyszy los Polski. Co wicej, Pisudski tak dla Ententy, jak i wikszoci Polakw by podczas wojny nikim. Dopiero sprytny manewr z "kryzysem przysigowym" i niemieckie poparcie tu przed kocem dziaa wojennych pozwoliy mu powrci do Warszawy w glorii mczennika (a mczy si w twierdzy magdeburskiej okrutnie) i zbawcy narody. Typowa, hochsztaplerska zagrywka. Mit drugi: genialny wdz, zwycizca Bitwy Warszawskiej. Ten genialny wdz, cackajcy si z bolszewikami w roku 1919- a wic wtedy, gdy na froncie byli widmowym przeciwnikiem- snujcy jako polityk beznadziejnie anachroniczne, jagiellonowe koncepcje (w dobie uformowanych, majcych wasn tosamo i wasne cele narodw), wspomagajcy Ukraicw, ktrzy nie doroli doycia w niepodlegym pastwie, ot ten geniusz przez wasne zadufanie i nieuctwo pozwoli prymitywnej, bolszewickiej masie, dowodzonej bynajmniej nie przez wielkich strategw, zbliy si na przedpola Warszawy. W nastpstwie: zaamanie nerwowe, czasowe opuszczenie walczcych wojsk (nazywamy to dezercj) i zdanie si na owiadczenie wojskowego fachowca, generaa Rozwadowskiego, planujcego i wzorowo wykonujcego kontruderzenie. Zamach majowy- czyli Polska nierzdem stoi. To typowy, bardzo prymitywny, w stylu Pisudskiego, chwyt propagandowy. Rzeczpospolita w I poowie lat 20- tych bya wprawdzie pastwem biednym, inaczej by nie mogo, ale o cakiem sprawnie dziaajcym systemie demokratycznym- nie zmienia tego fakt zamordowania prezydenta, to moe zdarzy si wszdzie, nawet w USA- i o rozkrcajcej si gospodarce (stabilizacja zotego przez fachowca z obozu prawicy, pocztek budowy gdyskiego portu). Jedynym motywem dziaania marszaka (takie sowo w rodku zdania pisze si z maej litery) bya ch przejcia wadzy- dla siebie i swojej jeszcze bardziej kurduplowatej sitwy. Udowodniy to a nadto kolejne lata. Mit ostatni: przedwczesna mier Pisudskiego albo: gdyby komendant y duej " Myl, e mier w maju 1935 roku bya jego finalnym hochsztaplerskim trickiem. Zmar bezpiecznie na 4 lata przed wybuchem wojny- tej wojny, ktra ostatecznie zamaaby "dziadkow" legend. Gdyby y, pewnie staby si polskim odpowiednikiem marszaka Petain. Chocia nie, to mimo wszystko za wielkie nazwisko. Byby polskim Gamelin. Miaem zamiar napisa jeszcze o nastpcach Pisudskiego, tych wszystkich pukownikach, generaach i jednym marszaku. Po namyle- rezygnuj. Nie mona dotyka ajna. Choby wybryczesowanego. GEIBEL I KALKSTEIN Paul Otto (Otton?) Geibel by ostatnim dowdc SS i policji dystryktu warszawskiego. To ryzykowne osobicie stanowisko obejmowa waciwie po sawnym nieboszczyku Kutscherze, zastrzelonym przez polskie podziemie 1 lutego 1944r. (pomijam krtkie, miesiczne sprawowanie tej funkcji przez Herberta oettchera). W czasie zbierania materiaw do pracy doktorskiej, kilka lat temu, byem wiadkiem ciekawej rozmowy przy kawie" midzy dwoma sdziami Sdu Wojewdzkiego w Opolu, z ktrych jeden w latach 50-tych zetkn si z Geiblem w wizieniu w Strzelcach Opolskich. Byy "Der SS und Polizeifuehrer fuer den Distrikt Warschau" by dosy ponurym czowiekiem, chocia nie okazywa oznak zaamania. Powoywa si na swoj wojenn znajomo z dyrektorem Muzeum Narodowego Stanisawem Lorentzem i zapewnia, e m.in. jego przychylna postawa pozwolia ocali polskie

dobra kulturalne z powstaczej poogi (wg sdziego wyznania Lorentza, spisane podczas ledztwa na potrzeby sdu, potwierdzay wynurzenia Geibla i by moe przyczyniy si do niewysania Niemca na szafot). Geibel "rozwin" w wizieniu hodowl jedwabnikw. Kto by pomysodawc- trudno okreli. Martwi si bardzo o rodzin i generalsk emerytur w Niemczech. Zaama si w momencie, gdy sd w Warszawie nie rozpatrzy jego proby o darowanie reszty kary. Podczas transportu do wizienia powiesi si w dworcowej toalecie (prawdopodobnie jeszcze w Warszawie). Wedug moich oblicze zdarzenie miao miejsce na pocztku lat 60- tych. Sdzia obstawa przy roku 1958. Podczas rozmowy tene dorzuci rwnie gar informacji na ten temat wiziennych losw synnego denuncjatora gen. Roweckiego- Kalksteina. Ot Kalkstein uwaany by w Strzelcach Opolskich za rodzaj wiziennego "guru". Zorganizowa wasn sub wywiadowcz, wyprzedzajc poczynania "klawiszy". Prowadzi penitencjarny radiowze. Sdzia by wicej ni pewny, e to wanie on napisa konspekt scenariusza do popularnego serialu telewizyjnego "Czarne Chmury". "Szatasko zdolny i inteligentny czowiek - doda. ANTYKOMUNIZM A WSPCZESNO Mam dla bojownikw antykomunizmu dobr i z wiadomo. Dobra polega na tym, e komunizm jako idea, a ostatnio praktyczny model sprawowania wadzy - pad z kretesem. Nie ma ju najmniejszego sensu udowadnianie, e Marks myli si, Lenin cierpia na zanik mzgu, a Stalin by owocem afektu gruziskiej pomywaczki do konia Przewalskiego. Oczywicie mona jeszcze prowadzi powane badania naukowe, odkurza stare i znajdowa nowe dokumenty komunistycznej barbarii, czy nie dawa spokoju obecnym piewcom demokracji z SLD. Obraz nie ulegnie jednak zasadniczej zmianie, a ewentualne nowe fakty ka co najwyej intensywniej spluwa na samo wspomnienie tej obdnej, wprowadzonej w ycie idei. Tyle pozytywy. Komunizm by tylko mgnieniem historii- co prawda krwawym i nieludzkim. By i skoczy si, poniewa jego rzeczywici animatorzy i sponsorzy doszli do wniosku, e walka z zespoem wartoci wyrosych z chrzecijastwa musi przyj form wysublimowan, wielopaszczyznow, atrakcyjn dla nieuwiadomionych mas i pseudointeligenckiej elity. Walka z tym starym- nowym wrogiem, uzbrojonym w or liberalizmu, pozornego braterstwa ludzi, wolnoci, ktra stanie si niewol, przyzwolenia dla najniszych ludzkich instynktw, dysponujcym pienidzmi, mass-mediami i- niestetysporym poparciem spoecznym, rozgrywa si od kilku lat i w naszym kraju. Kto tego nie uznaje, kto nie myli wielowtkowo, a zasklepia si w zmurszaej skorupie antykomunizmu, niczego nie rozumie, yje w wiecie skansenu wypenionym bolszewickimi jaczejkami, NKWD i rodzim bezpiek. Co gorsze, ta petryfikacja, totalne skamienienie moe z czasem doprowadzi do duchownego upadku, objawiajcego si przyjciem punktu widzenia wroga. Ten bowiem, widzc kompletny brak zagroenia ze strony tradycyjnych, niereformowalnych antykomunistw, chtnie zagospodaruj ich we wasnym obozie. Ju dzisiaj niektrzy z nich, nie wiem na ile zdaj sobie z tego spraw, funkcjonuj tam na zasadzie listka figowego kryjcego rzeczywiste zamiary szeroko rozumianego "stronnictwa postpu". Na ile jestem zorientowany- dotyczy to gwnie tych, ktrzy wczeniej antykomunizm umieli poczy z postaw obojtnoci lub ledwie skrywanej wrogoci do chrzecijastwa (katolicyzmu) i instytucji Kocioa. Mylcy byy antykomunista musi przyj, e jego obecna walka z demoliberalnym Goliatem, noszca charakter obronny, a z czasem, gdy pozwol na to wypracowane rodki- zaczepny (ofensywa ideowa, nowa kontrreformacja), winna wspiera si na filarze bezwzgldnej wiernoci nauce Chrystusa. Przyjcie takiej zasady, odpornej na wiat antywartoci, okreli szerokie pole zasadniczego konfliktu, obejmujcego m.in. pusty materializm, seksizm, sekciarstwo, globalizm, libertyski demo- liberalizm, koncepcj czowieka "totalnie wyzwolonego" - czyli wszystko to, co oferuj ludzkoci deprawatorscy planici "New Word Order". Poniekd wic- po nieudanych eksperymentach z komunizmem i faszyzmem- wracamy do XVIIIwiecznego punktu wyjcia: My- albo oni" Chrzecijastwo- albo neopoganizm" Bg- Chrystus-

albo Szatan podlegy mu zniewolony przez faszywe wyzwolenie czowiek. Byoby dobrze, gdyby antykomunici, o ktrych uczciwoci jestem przekonany, dokonali podobnej oceny sytuacji. A pieszy si trzeba. Przeciwnik rozgrywa finaow parti. POLITYCZNA POPRAWNO Czym jest polityczna poprawno (political corectness?). Powiedzmy, e jest to zesp pogldw i zachowa, majcy wasne, rozbudowane sownictwo, odpowiadajcy lewicowo- liberalnej, postpowej wizji wiata i ludzi- czyli takiej, jak propaguj- z duym, zauwaalnym sukcesemorganizacje spoeczno- polityczne, media, wreszcie rzdy poszczeglnych pastw Europy Zachodniej, Ameryki Pnocnej, a ostatnio rwnie tzw. nowe demokracje europejskie. Ta robocza, na wasny uytek stworzona definicja byaby niepena gdyby nie uzupeni jej konkretnymi postulatami politycznej poprawnoci. A s to: braterstwo ludzi, nieskrpowany, spontaniczny rozwj jednostki, rygorystyczna rwno pci, swobodny dobr partnerw seksualnych (w tym zwizki homoseksualne), prawo do przerywania ciy, eutanazja. Dodabym do nich- pro domo sua- jedynie suszn interpretacj przeszoci i teraniejszoci. Tak naprawd political corectness jest form lewicowej cenzury (i autocenzury), gdy walczy z naturalnym systemem wartoci, omiesza "niewaciwie, reakcyjne" postawy, kae traktowa wasn wizje wiata jako idea nie podlegajcy rewizji. Mamy wic do czynienia z ideologicznowychowawczym totalitaryzmem, ktry kade wystpienie krytyczne traktuje jako zamach na" wolno, prawd itd. Przy czym oponent nie jest traktowany jako budzcy szacunek przeciwnik" przeciwnie, jest czowiekiem godnym pogardy, zasugujcym na potpienie i ju to towarzysk, ju to penitencjarn izolacj. Albo na szpital psychiatryczny. Tak, wystpienie przeciwko politycznej poprawnoci moe by niebezpieczne. Przekonuj si o tym chociaby historycy- rewizjonici "holocaustu", ktrzy nie negujc martyrologii ydw podczas wojny, zaniaj liczb wymordowanych i kwestionuj istnienie komr gazowych (w najwikszymskrcie: w obozach koncentracyjnych ludzie umierali gwnie w wyniku chorbskutkw niedoywienia, cikiej pracy itd. Komory gazowe, uywanie Cyklonu B do masowego trucia ludzi byo z wielu wzgldw-technicznych, ekonomicznych- niemoliwe). Zaczyna si zwykle od potpieczych artykuw, kopotw w pracy (nage zwolnienia pracownikw naukowych z uniwersytetw), a koczy zamachami bombowymi i interwencj sadow (nie skierowan oczywicie przeciwko postpowym bomberom). Waciwie- i do tego sprowadza si rygoryzm political corectness- naley uwaa co si mwi i jak si postpuje. W stanach Zjednoczonych na przykad nie mona Murzyna nazwa Murzynem. To Afroamerykanin. Popularny peda jest osobnikiem kochajcym inaczej, majcym prawo do zaoenia rodziny i wychowania dzieci (na nowych pedaw- jak sdz). Zbyt dugie przygldanie si adnej dziewczynie to oczywicie wstp do molestowania seksualnego" nadreprezentatywno mczyzn na kierowniczych stanowiskach jest rodzajem samczego szowinizmu (istnieje tutaj jedynie suszne okrelenie: "mska, szowinistyczna winia"). Formy walki z niepoprawnymi mog by rwnie bardziej wysublimowane, bez angaowania autorytetu sdu. Jeeli np. ukazuje si ksika niewygodna, ktrej tezy s trudne, czy niemoliwe do obaleniastosuje si metod totalnego milczenia, w prasie, radiu, telewizji. Dziea nie ma. Koniec i kropka. Mona take faktami manipulowa poprzez "przesuwanie rodka cikoci". Dam bliski, polski przykad. Oto grupa Cyganw (Romw - patrz: polityczn poprawno) gwaci nieletni Polk. Jako, e mniejszoci s u nas tradycyjnie przeladowane, a Polacy to nard szowinistw i rasistw, nie naley takiej informacji poda w gwnym wydaniu "Wiadomoci":, a co najwyej pgbkiem o godzinie 23.00 gdy normalni ludzie ju pi. Odwrmy sytuacj. Polacy poturbowali Cygana, bo ten, nie posiadajc prawa jazdy, potrci

kobiet. Dochodzi do pyskwki i przepychanek midzy przedstawicielami obu spoecznoci. Efekt? O godzinie 19.30 Polska dowiaduje si, e w miejscowoci X doszo do antycygaskiego pogromu. Albo: premier Izraela uprzejmy by stwierdzi, e Polacy wysysaj antysemityzm z mlekiem matki. Komentarz: "kademu si zdarza, by zmczony, waciwie ma racj, ale mg to poda w kulturalnej formie". Dla rwnowagi: Polak zniwelowa ydowskie macewy na cmentarzu. Zrobi to, bo mia tak idiotyczn, pijack fantazj, a akurat nie byo w pobliu innych obiektw (np. grobw katolickich). Reakcja? Spikerka telewizyjna drcym gosem mwi o wzrocie antysemityzmu w Polsce, burz si amerykascy ydzi, premier Rzeczypospolitej, ze wzrokiem wbitym w ziemi, jak uczniak, gorco przeprasza w imieniu szystkich Polakw. Et cetera, et cetera. Czasem zastanawiam si, czy z tym szalestwem mona jeszcze walczy. Zapewne tak. Zniechconym natomiast dam dobr rad: bdcie wierni swoim yciowym partnerom- jak peda" bdcie miosierni wobec waszych dziadkw- jak zwolennik eutanazji" kochajcie swoje dzieci- jak aborcjonistka" bdcie tolerancyjni wobec innych- jak Talmud. POLECATS* Uwaam, e zdecydowana wikszo polskich (krajowych) historykw zajmujcych si najnowszymi dziejami Polski i wiata, przez dziesitki lat wlewaa w czytelnicze dusze zatruty jad propagandy i nieprawdy. Nie byli to "Wallenrodowie" usiujcy przekaza podstawowy zrb informacji, a tylko przy okazji muszcy "odda co cesarskie- cesarzowi", lecz zwykli koniunkturalici, geszefciarze, pulpeciarze, wiksi i mniejsi kamcy odpowiedzialni na rwni z komunistycznymi dygnitarzami za wykolawienie polskiej wiadomoci historycznej: eby nie powiedzie- prawie cakowit zatrat. Rok 1989 powinien by dla nich ostatnim rokiem dziaalnoci na niwie historycznej" dotyczy to take tych, ktrzy kilka lat wczeniej w tzw. drugim obiegu starali si zatrze poprzedni dziaalno. Powinni zamilkn, zapa si ze wstydu pod ziemi, wyparowa z uniwersytetw, a najlepiej sadzi ry w Korei Pnocnej. Albo przej w procesji "auto da fe", obowizkowo z czapami haby na gowach. Nic takiego nie nastpio, no i nie nastpi. Te prostytutki obwieszone tytuami naukowymi przez mocodajnych sutenerw, utworzyli wasny lupanar upstrzony w nowe pirka. "Brzowo- nosi" (tak okrela si ludzi podtykajcych ten wraliwy organ pod wiadom cz ciaa monych tego wiata)- bez najmniejszego oporu, bez chrzknicia, czy tylko bknicia sowa: przepraszam, podyli ku wiatu prawdy. Nagle komunici- koniunkturalici (z mocnym akcentem na ostatnie sowo) przedzierzgnli si w ideowych pisudczykw (zawsze powtarzaem, e od "Dziadka" do komuny tylko krok), tropiciele wiadomego rewanyzmu stali si autorami ksiek o pojednaniu polsko- niemieckim, a wszyscy, jak cierwne spy, rzucili si na polski antysemityzm. Na tym zawsze mona zarobi, a przy okazji ukry wasne grzechy. Ludzie ci naprawd niczym szczeglnym nie rni si od W. T. Kowalskich, czy Walichnowskich, ktrym zreszt nikt, za ycia i pomiertnie nie odebra tytuw. Przecie to takie nieeleganckie. To chwasty zapatrzone we wasne kariery, stado rozgadanych kelnerw, gotowych jednak na kade skinienie nowego pana, osobnicy bez czci, wiary, moralnoci. Bez Boga i Ojczyzny. Dobrzy Europejczycy. Polecat (ang. Tchrz). Euroazjatycki ssak drapieny. Kiedy si podnieca- mierdzi. Uwaga! owny KILKANACIE WSKAZWEK DLA MODEGO HISTORYKA- NAUKOWCA 1.Omijaj "Wstp do bada historycznych". Studenci uznaj Ciebie za nudziarza.

Zreszt wszystko co napisano w tej materii mona przeczyta w 1-2 podrcznikach. 2.Nie rb kariery politycznej. Historycy to najgorsi politycy. Moe dlatego, e zbyt czsto utosamiaj si z opisywanymi przez siebie nieudacznikami, hochsztaplerami i dewiantami. 3.Nigdy nie pisz obiektywnie. To nic nie znaczy, a do tego jest przeraliwie nudne. Twoja pasje i energi woon w prac historyczn nazywamy subiektywizmem. 4.Nie e si z kobiet- historykiem, bo wkrtce zwariujesz. No chyba, e twoja lepsza poowa nie tylko zawodowo zajmuje si yciem erotycznym staroytnych Indii. Ale to mao prawdopodobne. 5.Podobnie rzecz si ma ze studentkami historii. Te obrotniejsze i tak nie zwrc na Ciebie uwagi. Jeste przecie wiecznym golcem finansowym, a Twoja wadza nad nim jest iluzoryczna (i tak skocz studia- taka jest zasada). Ale jeeli chcesz mie w domu przysz pani od nauczania pocztkowego- prosz bardzo. Tylko nie pobijcie si pniej o pienidze. 6.Nie bd nadmiernie surowy dla studentw. Kady historyk pastwicy si nad akami, udziwniajcy pytania egzaminacyjne, pitrzcy przeszkody, nie cieszy si szacunkiem. Przeciwnie, uwaany jest za kretyna, ktry zy humor, le przespan noc, czy domow ktni przenosi na teren uczelni. Kobiety- historycy maj z tym najwikszy kopot. Dlatego te nie s lubiane, a rzadko cenione przez studenck bra. 7.Bd solidnym prawicowcem. Pogldy lewicowe s dobre dla gwniarzy i emerytw. 8.Wykad lub wiczenia prowad wedug recepty Alfreda Hitchcocka: najpierw trzsienie ziemi potem napicie ronie. Na przykad: ze znudzona min, minut po czasie, gdy wszyscy siedz w awkach, wchodzisz do sali. I nagle, uderzajc kantem doni o porcz krzesa, strzelasz z armaty: "Szymon Wiesenthal to faszywy tropiciel nazistw". I tak dalej, i tak dalej. 9.Nie ubieraj si w modne, drogie garnitury. Modego historyka (wkrtce przekonasz si, e i starego) nie sta na utrat caego stypendium (uczelnianej pensji), a przy tym zawsze zdradz Ci lekko kolawe buty Made in Radoskr i le dobrany krawat. 10.Uwaaj, w archiwach i bibliotekach. Spadajce z regaw cikie, zakurzone od lat nie ruszane tomiska- zabijaj. Inna sprawa, jeeli chcesz umrze mierci historyka. 11.Utrzymuj dobre stosunki z sekretarkami. W kocu obcujesz z wicedyrektorkami poszczeglnych instytutw. 12.Nie podlizuj si do kwestorek i pa w kasach. I tak nic nie dostaniesz. 13.Nigdy nie mw le o swojej uczelni. Wprawdzie prawie Ci nic nie paci, niczego nie zaatwi, ale nie uchodzi. Klnij sobie pod nosem. 14.Nie bierz apwek. To nieetyczne. Od tego s mdrzejsi. W razie czego- tylko ty wpadniesz. 15.Jeeli jeste utalentowany- do wszystkiego dojdziesz z czasem. Jeeli nie- jeszcze szybciej. 16.Walcz z historykami- lizusami- karierowiczami. Przynajmniej bdziesz mia satysfakcj, e polege w walce z przewaajcymi siami wroga.

dr Dariusz Ratajczak, dnia 17 kwietnia 1999

You might also like