Professional Documents
Culture Documents
Magorzata Oleniacz
nym dowiadczeniu3. Wyniki bada jakociowych sopisowe, przyjmuj posta narracji, eseju. Opotrzebie prowadzenia bada jakociowych wobszarze polskiej pedagogiki specjalnej mwi si ju coraz czciej4. Okazuje si bowiem, eempiryczno-ilociowe podejcie, dce domaksymalnej obiektywizacji, staje si niewystarczajce szczeglnie wtakich sytuacjach jak afazja, autyzm czy choroba terminalna5. Wskazywana jest konieczno odchodzenia odjednostronnego modelu poznania iposzerzania obszaru refleksji ipraktyki badawczej pedagogiki specjalnej okontekst jakociowy, ktry moe si realizowa wbadaniu hermeneutycznym, fenomenologicznym czy etnograficznym6. Wbadaniu jakociowym osoby badane spodmiotami wasnych dziaa isaktywne wprocesie badawczym. Tymczasem wpedagogice specjalnej osoby badane czsto cechuje saba zdolno downikliwej analizy iinterpretacji wasnego zachowania oraz niski poziom procesw samowiadomoci i autorefleksji. Wobec powyszego wybr jakociowych metod postpowania badawczego i konieczno potraktowania obserwowanych dziaa izachowa wkategoriach tekstu, mogcego podlega analizie iinterpretacji, wydaj si nie tylko wskazane, ale wrcz niezbdne7. Badacz wchodzi wtedy niejako wrol antropologa uczestniczcego wokrelonym kontekcie rodowiskowym ikulturowym, ktry poprzez wspuczestniczenie wcodziennych dowiadczeniach osb badanych rozpoznaje sensy iznaczenia nadawane tym dowiadczeniom przez samych badanych. Tak oto badanie ycia codziennego osb chorych, niepenosprawnych, zutrudnieniami w rozwoju staje si moliwe dziki podejciu etnometodologicznemu, dla ktrego codzienno staje si podstawow rzeczywistoci scen, na ktrej nieustannie rozgrywa si dramat, stale toczy si gra8. Codzienne interakcje, dziaania, praktyki, codzienne zmaganie si zchorob, zniemoc wydarzenia drobne, czasem niezauwaalne czy pomijane staj si dla badacza cennym materiaem badawczym.
pomoc ostrych, czystych kryteriw fizykalistycznych. Jako takie zjawiska tewymagaj interpretacji. Donich naley midzy innymi wpeni motywowane, tj. intencjonalne zachowanie si czowieka oraz jego przeycia. Specyficzny ludzki wymiar tych zjawisk polega natym, esone czciowo zalene odsposobu, wjaki jednostka spostrzega iinterpretuje sytuacj, awic odosobistych znacze, przekona nieredukowalnych dodanych obserwacyjnych inie dajcych si wzwizku ztym cile operacjonalizowa. Wyjtkowo problemw czowieka niepenosprawnego polegajca natym, eone nie tyle istniej, co s przez niego przeywane, ich zoony charakter i uwikanie wcaoksztat zdarze nadrodze ycia czowieka nasuwaj potrzeb ujmowania tych problemw jako problemw egzystencji, nie za jako problemw istnienia czy zachowania si w okrelonej jednostkowej sytuacji. Problematyka przey czowieka jest specyficzna dla nastawienia personalistycznego, egzystencjalnego, ktrego waciwie centraln sfer zainteresowa s wanie przeycia czowieka i wiat jego znacze. Opierajc si naantropologicznym zaoeniu oniepowtarzalnoci kadego czowieka, czyni obiektem poznania jednostk, uznajc historyczny aspekt istnienia czowieka oraz jego wychylenie ku przyszoci zwizane z potrzeb nadawania sensu dziaaniom. Jednostka jest ujmowana na tle caego jej ycia przeszoci, teraniejszoci iprojekcji przyszoci. Badajc przeycia osb niepenosprawnych nie sposb abstrahowa od faktw, zdarze, koniecznoci, ktre stanowi rdo owych przey. W ten sposb mona odwoa si do pojcia losu czowieka, ktre zdaniem Marii Stra-Romanowskiej jest zoone iodnosi si dodwu rnych poziomw ycia czowieka: dopoziomu istnienia (obiektywny, obejmujcy obserwowalne zdarzenia, fakty z ycia jednostki) oraz poziomu przeywania (subiektywistyczny, zwizany zosobliwym aspektem ludzkiej kondycji, przejawiajcy si wprzeywaniu zdarze iodkrywaniu ich sensu, wdokonywaniu wyborw, formuowaniu celw oraz dziaaniach nacechowanych sensem). Te dwa poziomy zjawisk konstytuujcych ludzki los ilustruje autorka metafor linii czy drogi yciowej jednostki, gdzie poziom koniecznoci, istnienia todugo, ksztat iostateczny kierunek linii (mona go nazwa lini przeznaczenia), natomiast poziom przeyciowy, fenomenologiczny totre ikoloryt, jakimi jednostka nasyca, wypenia iubarwia ow lini9. Przeycia osb niepenosprawnych, jako zjawiska niejednorodne i zoone, mog by symbolizowane w postaci sw, sdw, rozmaitych gestw, wytworw, bd te mog wyraa si jedynie wcharakterystycznych dla jednostki zaangaowaniach oraz sposobach formuowania celw. Przeycia zawsze wi si zkontekstem osobowym, tzn. zprzeszymi dowiadczeniami jednostki, zakodowanymi w jej cielesnoci i psychice, charakterystycznym dla niej rodzajem wraliwoci, nastawieniami, preferencjami, celami, sposobem rozumienia i interpretowania wiata10.
M.Stra-Romanowska, Los czowieka jako problem psychologiczny. Podstawy teoretyczne, Wyd. UWr, Wrocaw 1992. 10 R.B.Zajonc, Uczucia amylenie. Nie trzeba si domyla, by wiedzie, cosi woli, Przegld Psychologiczny 1985, nr1. 97
9
Magorzata Oleniacz
Wanym wyznacznikiem przey swartoci dowiadczane iakceptowane przez jednostk. Intencjonalne odnoszenie si donich dostarcza osobie poczucia sensu dziaa, atake ukierunkowuje naposzukiwanie sensu. Tak rozumiane przeycia srealn, yw rzeczywistoci podmiotu, stanowi po prostu jej egzystencj. Cech przey jest dynamizm, sone zmienne, migotliwe, wkadej chwili nowe. Jednake ich lady nigdy nie znikaj, lecz pozostaj wpisane wciao ipsychik czowieka, stanowi trway element osobowoci, stym, coczowiek ma zawsze jego dowiadczeniem11. Podejcie jakociowe wbadaniach osb nie wpeni sprawnych uwzgldnia powinno przeycia, ktrych tre stanowi ustosunkowania podmiotu dorzeczywistoci. Sone okrelone caoksztatem osobowych odniesie, agwna ich rola polega naksztatowaniu systemu osobistych znacze. Znaczenia zjednej strony formuj si pod wpywem przey, zdrugiej za wyznaczaj tre aktualnych przey. Znaczenia sjakby usytuowane przed czowiekiem, poprzedzaj wybory, toruj im drog, okrelaj rodzaj celw czy oglniej intencjonalno jednostki. Subiektywny obraz danego faktu, rodzaj oraz sia przeycia szaporedniczone systemem znacze. Znaczenia nie tylko okrelaj sposb przeywania wiata, ale take kreuj realia tego wiata. Mwic o jakociowym badaniu osb nie w peni sprawnych, chorych naley zatem uwzgldni takie pojcia jak: osoba, podmiotowo, wiadomo, przeycie. S one podstawowymi kategoriami opisu czowieka na gruncie antropologii filozoficznej. Zkolei uznajc spoeczn natur czowieka oraz rol oddziaywa wiata spoecznego najego sposb ycia, dziaania, przeycia irozwj, antropologowie zwracaj uwag nawane konsekwencje uczestniczenia jednostki wyciu spoecznym. Spoeczestwo ycie wspoeczestwie zinnymi ludmi jest dla jednostki rdem przey, refleksji, pyta. Jednoczenie jednostka spostrzega wasne ycie w spoeczestwie jako szczeglny rodzaj zadania. Plessner podaje, eczowiek jest istot skazan najak rol wogle, ale nie zdefiniowan przez adn okrelon rol12. Zatem uczestniczenie wyciu spoecznym wie si zpenieniem rl, ajednoczenie zprzeywaniem siebie jako co wicej ni scenariusz owej roli.
A.Miller, The Drama of the Gifted Child, Basic Books, New York 1990. H.Plessner, Pytanie oconditio humana. Wybr pism, PIW, Warszawa 1988, s. 93. 98
nie jej wyjtkowoci iniepowtarzalnoci oraz traktowanie osb niepenosprawnych jako unikalnych wswej rnorodnoci13. Indywidualizacja dotyczy moe rozpoznawania potrzeb rozwojowych i edukacyjnych, planowania dziaa terapeutycznych, procesu ksztacenia i wychowania. Znajduje to odpowiednik w interpretacyjnokonstruktywistycznym charakterze bada, kadcych nacisk na opisywanie wiata nie wsposb oglny, obiektywny, ale jako wiata dowiadczanego iprzeywanego przez poszczeglne osoby. Wie si ztym dostrzeganie wartoci iznaczenia konstruowania sensu (cierpienia, blu, poczucia innoci). Chc zwrci uwag najeszcze jeden moliwy motyw podejmowania bada jakociowych mona powiedzie, ejest tomotyw utylitarny, ale widz wnim przede wszystkim motyw humanistyczny, egzystencjalny najbardziej wartociowy zpunktu widzenia pedagoga specjalnego. Maria Stra-Romanowska zauwaa, eostatecznym celem tak prowadzonych bada moe by pomoc jednostce. Zatem poprzez poznanie wiata znacze osoby niepenosprawnej pedagog specjalny-badacz jakociowy pomaga jej wzrozumieniu samej siebie, wodnalezieniu sensu obecnej sytuacji egzystencjalnej oraz wdokonywaniu wyborw uatwiajcych rozpoznawanie owego sensu14.
Magorzata Oleniacz
Podstawow zatem kategori jest znaczenie, ktre niejako zdefinicji ma charakter zindywidualizowany. Tym, conadaje znaczeniom indywidualny wymiar, jest niepowtarzalna historia ycia jednostki, jej plany iwizje przyszoci oraz niespecyficzne, caociowe poznanie, obejmujce poza sfer intelektu take inne aspekty osoby ludzkiej17. Ostatecznie sam proces przeywania, ktry jest ustosunkowaniem podmiotu dorzeczywistoci, stanowi najpewniejszy wyznacznik indywidualizmu podmiotowych sensw. Jako eczowiek jako osoba jest specyficznym przedmiotem poznania, poznanie owo moe mie miejsce wanie dziki rozumieniu. Rozpoznanie irozumienie polega naodkrywaniu znacze ukrytych za gestami, wypowiedziami, zachowaniami, ekspresj osoby. Jest torozumienie sensu podobne dotego, zjakim mamy doczynienia podczas czytania jakiego tekstu, kiedy znaki jzykowe pozwalaj nam uchwyci sens zawarty wtekcie. Zdaniem Stra-Romanowskiej rozumienie naley do kategorii stanw umysu czy postaw konwersacyjnych umoliwiajcych ogln ocen zachowania. Dotyczy bardziej moralnego wyboru ni praktycznego dziaania. Punktem wyjcia rozumienia jest ogarnicie caoci, jak tworz: zachowanie, intencja wynikajca z przey podmiotu oraz sytuacja. Ta cao stanowi kontekst, wyznaczajcy znaczenie jednostkowego aktu dziaania. Znaczenie ma dwa aspekty: subiektywny, jako znaczenie dla osoby mwicej, oraz obiektywny, jako tre zdarzenia dla odbiorcy. Znaczenie lokalizowane bywa porodku triady: przeycie ekspresja znaczenia rozumienie. Rozumienie mona traktowa jako operacj niejako odwrotn do procesu konstytuowania znaczenia. Znaczenie (i zarazem rozumienie) to przedmiot komunikacji midzyludzkiej. Zaleno zachowa czowieka odjego subiektywnoci dyktuje postulat, aby zjawiska badane obejmoway take przeycia oraz indywidualny system znacze podmiotu, anie tylko nagie fakty. Warunkiem dotarcia doobszaru osobistych znacze badanego jest przyjcie przez badacza oraz osob badan wsplnej orientacji za porednictwem wgldu w wewntrzn, subiektywn perspektyw osoby badanej. Wniknicie w subiektywny wiat podmiotu jest moliwe dziki intuicji irozumieniu. Rozumienie zdaniem Z.Krasnodbskiego, zgodnie zhermeneutyczn zasad prymatu caoci nad czci, zaczyna si od ogarnicia caoci, jak stanowi problem bdcy ustosunkowaniem si jednostki dookrelonego zdarzenia natle innych zdarze iprzey. Jest towstpny szkic obrazu osoby oraz jej problemu, ktry nadrodze badania rozumiejcego stopniowo wypenia si nowymi elementami w postaci odkrywanych znacze, osigajc coraz bardziej zblion do prawdziwej wersj obrazu poznawanej osoby. Rozumiemy zawsze od rodka, nigdy z zewntrz. Tak jest te wprzypadku rozumienia zachowa innego czowieka: zawsze je ju jako rozumiemy, reszta tonasza praca hermeneutyczna, by zdanych nam okruchw ekspresji zbudowa obraz innej osoby, odczyta sens zawarty wjej czynach wwietle jej sw isytuacji, wjakiej yje itd.18.
M.Stra-Romanowska, Los czowieka jako problem psychologiczny. Podstawy teoretyczne, Wyd. UWr, Wrocaw 1992, s. 116. 18 Z. Krasnodbski, Rozumienie ludzkiego zachowania. Rozwaania o filozoficznych podstawach nauk humanistycznych ispoecznych, PIW, Warszawa 1986, s. 251. 100
17
Z uwagi na to, e zarwno przeycia jak i znaczenia jako zjawiska wiadomociowe iduchowe (wprzeciwiestwie dozjawisk fizykalistycznych) sniewymierne, niezdeterminowane izindywidualizowane, jedyn zasadn drog poznania problemw egzystencjalnych jest droga rozumiejca. Polega ona na odkrywaniu osobistych znacze oraz na interpretacji problemw jednostki w kontekcie tych znacze. Przeywanie, dowiadczanie niepenosprawnoci czy choroby bdc procesem psychicznym, przeyciowym nie poddaje si badaniom obiektywistycznym. Mona prbowa je zrozumie poprzez stosowanie procedur interpretatywnych, dziki ktrym moliwe jest badanie wiata przeywanego ludzi osadzonego wkontekcie historyczno-spoecznym19. Dziki tym badaniom mona odkry subiektywny wymiar ludzkich przey rwnie tych dowiadczanych pod wpywem przewlekej choroby, niepenosprawnoci, zaburzenia wrozwoju. Obdarzone statusem naukowej prawomocnoci badania typu jakociowego zdaj si by niezwykle istotne wpedagogice specjalnej zuwagi nato, iistnieje wtym obszarze wiele problemw zupenie pomijanych zpowodu ich nie poddawania si badaniu kwantytatywnemu zajmujcemu si iloci, wielkoci rzeczy izjawisk. Podejcie jakociowe pozwala dostrzec teproblemy. Przy jego pomocy moemy dociera bardziej wgb zjawiska iprocesw towarzyszcych osobom niepenosprawnym iposzerza perspektyw ich ogldalnoci. Bibliografia: 1. Demetrio D., Autobiografia. Terapeutyczny wymiar pisania osobie, OW Impuls, Krakw 2000. 2. Dryaowska G.Narracja jako typ wiedzy imylenia wpedagogice specjalnej perspektywy iograniczenia badawcze, [w:] E.Grniewicz, A.Krause (red.), Konteksty teoretyczne, Wyd. UWM, Olsztyn 2003. 3. Goffman E., Czowiek wteatrze ycia codziennego, PIW, Warszawa 1981. 4. Kosakowski C., Niepenosprawno ludzka perspektywa zmiany spojrzenia, Ars Educandi, t. III, Wyd. UG, Gdask 2003. 5. Krasnodbski Z., Rozumienie ludzkiego zachowania. Rozwaania o filozoficznych podstawach nauk humanistycznych ispoecznych, PIW, Warszawa 1986. 6. Krause A., Czowiek niepenosprawny wobec przeobrae spoecznych, OW Impuls, Krakw 2005. 7. Madison M.G., Hermeneutyka Husserla jako przyczynek dodyskusji natemat wyjaniania i rozumienia, [w:] Z. Krasnodbski, K. Nellen (red.), wiat przeywany. Fenomenologia inauki spoeczne, PIW, Warszawa 1993. 8. Malewski M., Metody ilociowe ijakociowe wbadaniach nad edukacj. Spr ometodologiczn komplementarno, Kultura iEdukacja 1997, nr 1-2, s. 17-35. 9. Malewski M., Teorie andragogiczne. Metodologia teoretycznoci dyscypliny naukowej, Wyd. UWr, Wrocaw 1998.
M. Malewski, Teorie andragogiczne. Metodologia teoretycznoci dyscypliny naukowej, Wyd. UWr, Wrocaw 1998. 101
19
Magorzata Oleniacz
10. Miller A.The Drama of the Gifted Child, Basic Books, New York 1990. 11. Plessner H., Pytanie oconditio humana. Wybr pism, PIW, Warszawa 1988. 12. Rzenicka-Krupa J., Komunikacja edukacja spoeczestwo. O dyskursie dzieci zniepenosprawnoci intelektualn, OW Impuls, Krakw 2007. 13. Rzenicka-Krupa J., Niepenosprawno iwiat spoeczny. Szkice metodologiczne, OW Impuls, Krakw 2009. 14. Stra-Romanowska M., Los czowieka jako problem psychologiczny. Podstawy teoretyczne, Wyd. UWr, Wrocaw 1992. 15. Zajonc R.B., Uczucia a mylenie. Nie trzeba si domyla, by wiedzie, co si woli, Przegld Psychologiczny 1985, nr1, s. 27-72.
102