Professional Documents
Culture Documents
O NALADOWANIU CHRYSTUSA
PRZEOYA
ANNA KAMIESKA
a adne dociekanie nie jest wolne od cienia. Pokorne poznanie siebie pewniej prowadzi do Boga ni gbokie roztrzsania naukowe. Wiedza i proste poznawanie wiata nie s naganne, bo s dobre same w sobie i dane nam od Boga, lecz zawsze waniejsze jest czyste sumienie i ycie prawe. Tymczasem ludzie czciej staraj si o wiedz ni o dobre ycie, dlatego bdz i tak mao albo wcale nie odnosz wewntrznej korzyci. 5. O, gdyby tak samo gorliwie przykadali si do wykorzenienia wad i pielgnowania dobra, jak do roztrzsania abstrakcyjnych zagadnie nie byoby tyle za i zbrodni na wiecie i tyle rozprzenia w klasztorach! To pewne, e w godzinie Sdu nie zapytaj nas, comy czytali, ale co robilimy; ani czymy dobrze przemawiali, lecz czy ylimy po Boemu. No powiedz, gdzie s owi wszyscy mdrcy i profesorowie, ktrych tak dobrze znae, pki yli i chodzili w blasku swej wiedzy? Ich majtnoci dawno inni zabrali, a nie wiem, czy jeszcze ich wspominaj. Za ycia wydawali si wielcy, a oto ju cicho o nich. 6. O, jak szybko przemija chwaa wiata! Gdyby ich ycie byo zgodne z ich nauk! Wwczas mona by rzec: dobrze, e badali i studiowali. Jak wielu tych, co mao troszczyli si o sub Bo, tonie w niepewnej wiedzy swego czasu. Wol by wielcy ni pokorni, dlatego gin razem ze swymi mylami. Prawdziwie wielki jest ten, kto ma w sobie wielk mio. Prawdziwie wielki jest ten, kto w gbi czuje si may i za nic ma najwysze godnoci. Prawdziwie mdry jest ten, kto wszystko, co ziemskie, uwaa za miecie, byleby Chrystusa pozyska. I prawdziwie uczony jest ten, kto peni wol Boga, a wasnej woli si wyrzeka.
2. Wielka to mdro nie pieszy si w dziaaniu i nie trzyma si uparcie swoich uprzedze. Nie naley te wierzy sowom kadego i biec zaraz, by innym powtrzy plotk lub nowin. Szukaj rady u czowieka mdrego i rzetelnego, staraj si raczej, aby kto lepszy ci pouczy, ni miaby gubi si we wasnych domysach. Dobre ycie czyni czowieka mdrym w Bogu i daje mu gbi dowiadczenia. Im kto uczyni si pokorniejszym i bardziej oddanym Bogu, tym stanie si mdrzejszym i zdobdzie wicej wewntrznego pokoju.
by podoba si Bogu, od ktrego pochodzi take to, co masz z natury dobrego. 3. Nie uwaaj, e jeste lepszy od innych, aby przypadkiem nie okaza si gorszy w oczach Boga, ktry wie wszystko, co jest w czowieku. Nie przechwalaj si, e uczynie co dobrego, bo Bg sdzi inaczej ni ludzie i czsto nie podoba Mu si wanie to, co podoba si ludziom. Jeeli masz w sobie co dobrego, to aby wytrwa w pokorze, pamitaj, e s lepsi od ciebie. Nie szkodzi, e uniysz si przed wszystkimi, ale szkodzi, i to bardzo, jeeli cho ponad jednego si wywyszysz. Pokornemu towarzyszy pokj ducha, a w sercu pyszaka czsto goci zawi i gniew.
11
ni z mioci; ciko znosz przymus posuszestwa i z lada powodu okazuj niezadowolenie. Nie osign wolnoci ducha, jak dugo caym sercem i ze wzgldu na Boga nie poddadz si zwierzchnictwu. Chociaby szuka tu i tam, nie znajdziesz pokoju, jak tylko w pokornej ulegoci, w wypenianiu nakazw przeoonego. Wyobrania, ch zmiany miejsca niejednego zawioda. 2. To prawda, e kady chtniej robi to, co mu odpowiada, i bardziej lgnie do tych, ktrzy myl podobnie. Ale jeli Bg jest pord nas, trzeba nam nieraz nawet zrezygnowa z wasnego zdania dla dobra oglnej zgody. Kt jest tak mdry, eby naprawd wiedzia wszystko? Nie ufaj zbytnio swojemu zdaniu, ale staraj si wysucha zdania innych. Jeeli twoje zdanie jest suszne, ale dla Boga si go wyrzekniesz i uczynisz inaczej, ni chciae, wicej na tym zyskasz. 3. Czsto mwiono mi, e lepiej jest sucha i przyjmowa rady ni ich udziela. Moe si zdarzy, e kady ma racj, ale nie chcie ustpi, kiedy wymaga tego suszno lub sprawa wyszego rzdu, to pycha i upr.
i mdlmy si, aby czas nie przepywa przez nas daremnie. Jeeli trzeba mwi, mwmy o tym, co wane. Niedobre przyzwyczajenie i niedbalstwo przyczyniaj si do tego, e le pilnujemy naszego jzyka. A przecie rozmowa o sprawach ducha moe pomc naszemu rozwojowi, zwaszcza gdy ludzie bliscy sobie duchem i myl, rozmawiajc, cz si wzajemnie w Bogu.
wkrtce wyczerpie si pobono. Lecz my przymy siekier do pnia, aby oczyci si ze zbdnych pragnie i zdoby spokj ducha. 5. Przypumy, e co roku wykorzenimy z duszy jedn wad. Niedugo osigniemy doskonao. Lecz z nami dzieje si czasem odwrotnie. Lepsi i czystsi bywamy na pocztku naszego nawrcenia ni po latach powoania. Nasza arliwo i nasz rozwj powinny codziennie wzrasta, a dzisiaj zdaje si niekiedy, e to ju wiele, jeli kto potra zachowa cho czstk swojej pierwszej gorliwoci. Jeli na pocztku zdoamy si troch przeama, to z czasem wszystko bdzie nam przychodzi lekko i radonie. 6. Trudno jest pozby si zych nawykw, a jeszcze trudniej postpowa wbrew wasnej woli. Ale jeeli nie zwyciysz w rzeczach drobnych i atwych, jake poradzisz sobie z trudniejszymi? Ju na pocztku staraj si opanowa swoje skonnoci i pozby si zych nawykw, bo inaczej powoli zabrniesz w prawdziwe trudnoci. Jeeli to zrozumiesz, o, jaki spokj ci ogarnie, jak rado sprawisz innym, ile przybdzie ci arliwoci w nieustannym duchowym doskonaleniu si.
14
jak bardzo potrzebny mu jest Bg i ju wie, e bez Niego nie mgby zdziaa nic dobrego. A przecie kiedy jest smutny, jczy i modli si, aby Bg odj mu cierpienie. Czasem wydaje mu si, e nie warto y duej, przywouje mier, aby uwolni si od blu i mc ju przebywa z Chrystusem. Dopiero wtedy zaczyna rozumie, e tu, na wiecie, nie ma trwaego bezpieczestwa i pokoju.
15
Stopniowo, cierpliwie i wytrwale lepiej nad nimi zapanujesz z Bo pomoc, ni gdyby dziaa ostro i surowo. Przyjmuj chtnie rady, jeli odczuwasz pokus, i nie odno si surowo do kogo innego, kto cierpi pokusy, ale staraj si go podtrzyma na duchu, jak chciaby, aby ciebie podtrzymano. 5. Przyczyn tych wszystkich zych pokus jest chwiejno ducha i maa ufno do Boga. Bo jak okrt bez sternika fale ciskaj to tu, to tam, tak czowiek saby i niestay w swoich postanowieniach miota si pord poda. Ogie hartuje elazo, a pokusa czowieka sprawiedliwego. Czsto nie wiemy, do czego jestemy zdolni, dopiero pokusa ujawnia nam, kim jestemy. Czuwajmy wic zwaszcza na pocztku, bo wtedy atwiej pokona wroga, jeli nie dopuci si go pod adnym pozorem do bram duszy, lecz odpdza go si od progu, choby ju i koata do wrt. Dlatego powiedzia kto:
Szukaj rady zawczasu, za pno bdzie na leki, Kiedy zwlekajc duej osabniesz w chorobie.
Najpierw przychodzi do gowy tylko zwyka myl, od niej rozpala si wyobrania, a potem ju czowiek zaczyna lubowa si obrazami, jeden niedobry poryw i przyzwolenie. Tak pomalutku wkracza w nas przebiegy wrg, jeeli nie wyparlimy go na pocztku. A jeli kto zwleka i ociga si w tej walce, staje si coraz bardziej bezsilny, gdy wrg ronie w si. 6. Niektrzy wicej pokus znosz na pocztku nawrcenia, niektrzy za przy kocu. Inni znowu prawie przez cay czas yj w udrce. S te tacy, ktrym pokusy nie tak bardzo daj si we znaki, a sprawia to Boska mdro i sprawiedliwo, ktra way i moliwoci, i zasugi; i czyni wszystko dla dobra swoich wybranych. 7. Dlatego nie wpadajmy w rozpacz z powodu pokus, ale tym gorliwiej bagajmy Boga, aby w kadej udrce raczy nas wspiera: bo wedug powiedzenia Pawa, Bg tyle dopuszcza, ile potramy wytrzyma. A wic znomy z pokor wszelkie pokusy i udrki ufajc Bogu, bo wybawi On i podniesie pokornych. 8. Pokusy i cierpienia duchowe s prb czowieka, prb jego doskonaoci; i zasuga przez to wiksza, i cnota widoczniejsza. C to wielkiego, e kto jest pobony i arliwy, gdy mu to nie sprawia trudnoci, ale jeli przetrzyma czas prby, to dopiero nadzieja doskonaoci. 16
Niektrym udaje si unikn wielkich pokus, ale nie potra oprze si drobnym i codziennym, niech si przez to ucz pokory i nie bd zbyt zadufani w wanych sprawach, gdy w drobnych okazuj si tak sabi.
kie dobre zajcie przerwa lub zastpi je lepszym. Bo w ten sposb dobre dzieo nie zostanie zniszczone, lecz zmienione na lepsze. Sam powierzchowny czyn bez mioci nic nie znaczy; to za, co czyni si z mioci, choby byo czym najmniejszym i uomnym, okazuje si zawsze owocne. Wicej bowiem way u Boga to, w jakiej intencji kto dziaa, ni co robi. 2. Wiele czyni, kto wiele kocha. Wiele czyni, kto dobrze czyni. Dobrze czyni, kto suy raczej spoecznoci ni swojej chci. Czsto wydaje nam si mioci to, co jest raczej si cielesnoci; bo z trudem pozbywamy si naturalnych popdw, osobistych ambicji, nadziei odpaty i zwykego wygodnictwa. 3. Kto ma w sobie mio prawdziw i doskona, w niczym nie szuka siebie, lecz pragnie tylko, aby okazywaa si we wszystkim chwaa Boa. Nie odczuwa do nikogo zawici, bo osobiste zadowolenie jest mu obce, nie pragnie cieszy si w sobie samym, lecz pragnie by szczliwy jedynie w Bogu, ktry jest ponad wszelkie szczcie ziemskie. Nikomu nie przypisuje adnego wasnego dobra, ale wszystko odnosi do Boga, z ktrego jak ze rda wypywa wszystko i w ktrym wszyscy wici zaywaj ostatecznego odpocznienia. O, gdyby mia w sobie cho iskr prawdziwej mioci, zrozumiaby, jak marnoci jest caa wietno wiata.
masz ich wiele, a inni musz si z tym godzi. Jeli nie potrasz sam siebie uczyni takim, jakim chcesz by, jake mgby kogo innego przerobi na swoj mod? damy, aby inni byli doskonali, a sami nie pozbywamy si swoich wad. 3. Chcemy, aby innych upominano i karcono surowo, ale sami nie lubimy by strofowani. Nie podoba nam si nadmierna swoboda dla innych, ale sami nie cierpimy, aby ograniczano nasze denia. Innych chcielibymy utrzyma w ryzach, ale sami nie znosimy przymusw. Wida z tego, jak rzadko ceniamy bliniego jak siebie samego. Gdyby wszyscy byli doskonali, c moglibymy oarowa Bogu, nie doznajc od nikogo przykroci? 4. A przecie Bg tak urzdzi, abymy uczyli si nawzajem nosi swoje ciary, bo nikt nie jest bez wady, nikt bez jakiego obcienia, nikt, kto by sobie wystarcza, nikt, kto byby do mdry dla siebie. Ale trzeba, bymy nawzajem siebie znosili, nawzajem siebie podtrzymywali pomagali sobie, doradzali i upominali. Charakter kadego najlepiej okazuje si w momentach trudnych. Trudnoci bowiem nie osabiaj, ale ukazuj warto czowieka.
woany do cierpienia i trudu, nie do wywczasw ani pogwarek. Tu dowiadcza si czowiek jak zoto w tyglu. Tu nie utrzyma si nikt, kto nie pragnie z caego serca sta si pokornym dla Boga.
20
aski i dobra. Na zewntrz nie mieli nic, ale w gbi podtrzymywaa ich aska i Boa pociecha. 4. Byli obcy wiatu, ale bliscy Bogu i z Nim zaprzyjanieni. Sobie zdawali si niczym, wiat nimi gardzi, lecz w oczach Boga byli najdrosi i ukochani. Trwali w prawdziwej pokorze, yli w zwykym posuszestwie, chodzili peni mioci i cierpliwoci i dlatego codziennie stawali si coraz doskonalsi i otrzymywali wiele aski od Boga. S odtd dla wszystkich duchownych przykadem i lepiej zachcaj do doskonaoci, ni cae tumy letnich skania by mogy do lenistwa. 5. O, jak wielki by zapa zakonnikw na pocztku ich witego powoania! Jak pobone sowa! Jakie wspzawodnictwo w cnotach! Jaka dyscyplina! Jaki szacunek i jakie kwito posuszestwo wobec bezporedniego zwierzchnika we wszystkim. Pozostae wiadectwa wiadcz do dzi, e byli to ludzie naprawd wici i peni doskonaoci, bo tak dzielnie zmagajc si ze sob, podeptali to, co daje wiat. Teraz ju ten jest wielki, kto nie przekroczy reguy, kto potra tylko cierpliwie znosi to, do czego sam si zobowiza. 6. O, ta letnio i obojtno naszego stanu, e tak szybko zbaczamy z drogi i porzucamy pierwsze zapay, a w tym rozleniwieniu i w tej letnioci ycie staje si obrzyde! Oby nigdy nie zagaso w tobie pragnienie doskonaoci, ktrego tyle przykadw widzisz w ludziach oddanych Bogu.
subie Twojej i spraw, abym ju teraz rozpocz si doskonali, bo nic jeszcze dotd nie uczyniem. 2. Jakie zadanie, taka i droga doskonaoci, a kto chce si doskonali, bdzie musia natrudzi si niemao. Bo jeli nawet ten, kto ma siln wol, czsto odpada, c ma czyni kto, kto nie tak czsto i nie tak wielkie stawia sobie zadania? Tymczasem z rnych powodw uciekamy od naszych postanowie, cho nawet lekkie zaniedbanie w pracy nad sob nie przemija bez szkody. Postanowienie sprawiedliwych zaley raczej od aski Boej ni od wasnej mdroci i Jemu musi zaufa, kto si czegokolwiek podejmuje. Czowiek postanawia, Pan Bg ustanawia, tak e nie jest w mocy czowieka nawet jego wasna droga. 3. Jeli z powodu pobonoci lub dla dobra brata zaniedba si niekiedy podjte wiczenie, atwo mona to pniej odrobi. Lecz jeeli z poczucia nudy albo z niedbalstwa opuszcza si je zbyt lekko, to ju godne nagany, a moe okaza si szkodliwe. Starajmy si robi tyle, ile moemy, a i tak przyjdzie nam jeszcze nieraz pobdzi. A przecie musimy wreszcie co postanowi i to wanie przeciw tym wadom, ktre najbardziej nam przeszkadzaj. Zarwno nasze zewntrzne jak i wewntrzne sprawy trzeba porzdnie rozway i zaplanowa, bo od jednych i drugich zaley nasza praca nad sob. 4. Jeeli nie jeste w stanie trwa stale w skupieniu, to postaraj si skupi chocia czasami, a przynajmniej raz na dzie na przykad rano albo wieczorem. Rano czy postanowienia, wieczorem rozwaaj swoje postpki, jaki bye dzi w mowie, w pracy, w mylach, bo moe nieraz obrazie w nich Boga i bliniego. Uzbrajaj si jak rycerz przeciwko zakusom diaba. Opanuj akomstwo, a wtedy ju inne skonnoci ciaa atwiej poskromisz. Nigdy nie pozostawaj cakiem w bezczynnoci, lecz albo czytaj, albo pisz, albo mdl si, albo rozmylaj, albo rb co poytecznego dla ogu. wiczenia dotyczce ciaa powinny si odbywa na osobnoci, nie wszyscy musz bra w nich udzia. 5. Z tym, co nie jest wsplne, nie trzeba si obnosi na zewntrz, bo w sprawach osobistych lepiej jest wiczy si w sekrecie. Uwaaj jednak, aby nie by leniwy do wsplnych spraw, a tylko do wasnych ochoczy, ale wykonawszy dokadnie i wiernie swoje zwyke obowizki
22
i te, ktre moe doszy ponadto, jeli ci czasu zostao, powi go dla siebie zgodnie z tym, czego pragnie twoja pobono. Nie mog wszyscy mie tych samych wicze, lecz temu jedno, a drugiemu inne bardziej si przyda. Take pod wzgldem czasu rozmaite powinny by wiczenia, inne w wita, inne nadajce si bardziej na dni powszednie. Inne potrzebne s w okresach pokusy, inne w spokoju ducha i w odpoczynku. Inne rozmylania trzeba wybiera na chwile smutne, a inne, gdy trwamy w radoci Pana. 6. W okresie wielkich wit dobrze jest odnawia postanowienia i jeszcze gorcej baga o pomoc witych. Od wita do wita tak powinnimy ukada swoje sprawy, jakbymy ju zaraz mieli opuci wiat i pody tam, gdzie wiekuiste wito. Dlatego te winnimy pilnie przygotowywa si wewntrznie na dni powicone Bogu, trwa w pobonoci i cile przestrzega naszych obowizkw, tak jakbymy mieli wkrtce przyj nagrod trudu od Boga. 7. A jeli czas si jeszcze odwlecze, pomylmy sobie, e jeszcze nie jestemy gotowi i jeszcze niegodni tej chway, jaka odsoni si przed nami, gdy przyjdzie pora, a starajmy si lepiej przygotowa do odejcia. Bogosawiony w suga, jak mwi ukasz Ewangelista, ktrego Pan, gdy nadejdzie, zastanie czuwajcym. Zaprawd powiadam wam, e postawi go nad ca majtnoci swoj.
przesadza w mowie. atwiej pozosta u siebie ni strzec siebie skutecznie poza domem. Kto wic skania si do gbi i siga po sprawy ducha, powinien razem z Jezusem odchodzi od tumu. Tylko ten bez szkody staje przed tumem, kto umie pozostawa w ukryciu. Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milcze. Tylko ten moe bez szkody rzdzi, kto umie by poddany. Tylko ten moe bez szkody rozkazywa, kto nauczy si by posuszny. 3. Tylko ten bez szkody si raduje, kto ma w sobie pewno czystego sumienia. A przecie nawet u witych pewno ta zawsze bya pena bojani Boej. Ale janiejc dobroci i ask, wici nie byli przez to mniej pokorni i czujni. Zadufanie zych pynie z pychy i zarozumialstwa i w kocu obraca si w zakamanie. Nigdy nie pozwalaj sobie na zbytni pewno w yciu, chocia uwaano by ci za najlepszego mnicha lub najpoboniejszego pustelnika. 4. Czsto ci, ktrzy cieszyli si wikszym powaaniem ludzi, ciej byli dowiadczani z powodu zbytniego zadufania. Dlatego lepiej jest nawet dla niektrych ludzi, aby nie byli zupenie wolni od pokus, lecz aby mieli okazj do walki i nie wpadali w zbytni pewno siebie, iby, bro Boe, nie poniosa ich pycha, a take aby nie zaczli si zwraca ku zewntrznym rozrywkom. O, jake czyste sumienie miaby ten, kto nie szukaby nigdy przelotnych radoci, kto nigdy nie daby si wcign zupenie w sprawy wiata! O, jak wielki pokj i spoczynek ducha osignby kto, kto odciby si od wszelkiego prnego niepokoju, a myla tylko o sprawach Boych i o zbawieniu, a ca nadziej umieci w Bogu! 5. Nie jest godny duchowej radoci, kto nie wiczy si gorliwie w witym alu. Jeeli pragniesz wzbudzi w sercu skruch, wejd do swojej izby, odsu od siebie zgiek wiata, jak napisano: Na oach waszych aujcie. W izdebce swej odnajdziesz to, czego na zewntrz tak czsto szukasz na prno. Izba, gdy si w niej czsto przebywa, staje si przytulna, lecz kiedy si z niej ucieka, zieje nud. Jeli od pocztku twego powoania dobrze j zamieszkasz i bdziesz w niej czsto przebywa, stanie ci si potem ukochan przyjacik i najmilszym schronieniem. 6. W ciszy i spokoju rozkwita dusza oddana Bogu i uczy si tajemnic Pisma. Tu znajduje strumienie ez, ktrymi w nocy omywa si i oczyszcza, aby oddalajc si od zgieku wiata, przybliy si do Stwrcy. 24
Kto odrywa si od znajomych i przyjaci, do tego zbliy si wkrtce Bg ze swymi anioami. Lepiej jest ukry si i schroni w sobie ni zaniedbujc dusz, czyni cuda. Chwali si to zakonnikowi, gdy rzadko wychodzi, unika ludzkich oczu i sam nie pragnie widywa nikogo. 7. Po c chcesz oglda, czego nie moesz da? Przemija wiat razem z jego podaniami. Fizyczny niepokj cignie ci do wczgi, lecz minie godzina i c przynosisz z powrotem oprcz ciaru sumienia i rozproszenia myli? Czsto wyjcie wesoe, a powrt aosny, wesoa wieczorynka, a smutny poranek. Tak kada rado zewntrzna mia z pocztku, lecz w kocu ksa i niszczy. C moesz zobaczy gdzie indziej, czego tu nie ma? Oto niebo i ziemia, i wszystkie ywioy, bo z nich uczynione jest wszystko. 8. C mgby ujrze takiego, co trwaoby duej pod socem? Mylisz, e mgby si nasyci, lecz to ci si nie uda. Gdyby nawet wszystko ujrza nagle przed sob czy byoby to co wicej ni zuda? Podnie oczy do Boga na niebie i mdl si za swoje grzechy i zaniedbania. Marno zostaw marnoci, ty za zwracaj si ku temu, do czego Bg ci przeznaczy. Zamknij drzwi za sob i przywouj do siebie Jezusa, twojego Umiowanego. Zosta z Nim razem w izbie, a nie znajdziesz gdzie indziej takiego pokoju. Gdyby nie wychodzi i nie sucha adnego zgieku, atwiej byoby ci wytrwa w prawdziwym pokoju. Lecz jeli lubisz niekiedy nowin posucha, trudno, musisz znosi niepokj serca.
25
zna i rozumie swoje wygnanie i wszystkie niebezpieczestwa groce duszy. 2. Przez lekkomylno i pobaliwo dla za, ktre w nas tkwi, nie potramy odczuwa blu duszy, ale czsto miejemy si gupio, kiedy powinnimy raczej paka. Prawdziwa wolno i prawdziwa rado jest tylko w bojani Boej i w czystym sumieniu. Szczliwy, kto zdoa si pozby roztargnienia i skupi si do gbi w witym alu. Szczliwy, kto odrzuca od siebie wszystko, cokolwiek mogoby splami lub obciy sumienie. Walcz dzielnie: z si si si zwycia. Jeeli umiesz ju obywa si bez ludzi, to i oni naucz si obywa bez ciebie i bdziesz mg robi swoje. 3. Nie wtrcaj si do cudzych spraw, nie wdawaj si w sprawy starszych. Zawsze miej przede wszystkim na oku siebie i sam siebie najpierw obwiniaj, nie tych, ktrych kochasz. Jeli nie masz powodzenia u ludzi, nie smu si, martw si tylko tym, e jeszcze nie jeste tak dobry i tak czujny, jak powinien by suga Boga i pobony zakonnik. Czsto poyteczniej i bezpieczniej dla czowieka jest nie mie zbyt wiele zadowolenia w tym yciu, zwaszcza w sprawach ciaa. Lecz jeli nie mamy radoci duchowych albo rzadko je odczuwamy, nasza to wina, bo nie staramy si o al serdeczny i niezupenie zrywamy z tym, co prne i zewntrzne. 4. Uznaj, e nie jeste godny aski Boej radoci, ale raczej godny cierpienia. Jake ciki i gorzki jest wiat dla czowieka przejtego alem. Dobry czowiek ma wystarczajcy powd do blu i ez. Bo czy o sobie myli, czy o blinich, wie, e nikt nie moe unikn cierpienia. A im janiej siebie widzi, tym bardziej cierpi. Powodem tego susznego blu i dogbnego alu s nasze wady i winy, leymy opltani nimi tak, e trudno nam ju dostrzec sprawy nieba. 5. Gdyby czciej rozmyla o mierci ni o dugim yciu, bez wtpienia gorliwiej dyby do poprawy. A kiedy jeszcze rozwaysz w sercu czekajce ci kary pieka lub czyca, sdz, e chtniej znosi bdziesz trud i cierpienie i nie ulkniesz si adnego umartwienia. Ale poniewa to wszystko nie przenika a do gbi serca i cigle jeszcze kochamy si w bahostkach, pozostajemy tak chodni i leniwi. 6. Brak nam czsto siy ducha, wic uskaramy si na sabo ciaa. Mdl si pokornie, aby Pan da ci prawdziwy al ducha, i powtarzaj za Prorokiem: Nakarm mnie, Panie, chlebem paczu i napj zami obcie. 26
noci, bracie, e osigniesz jeszcze duchow doskonao, jeszcze czas, jeszcze pora. 5. Czemu odkadasz do jutra postanowienie? Wsta, zacznij od tej chwili, powiedz sobie: Teraz jest czas dziaania, teraz jest czas walki, teraz jest czas poprawy. Kiedy ci le, kiedy cierpisz, wtedy wanie pora zacz wszystko od nowa. Trzeba ci bdzie przej przez ogie i wod, zanim wejdziesz do miejsca ochody. Jeeli siebie nie przeamiesz, nie pokonasz za. Jak dugo nosimy to kruche ciao, nie moemy by bez grzechu, bez smutku i blu. Pragnlibymy odetchn od tej naszej ndzy, lecz skoro przez grzech stracilimy niewinno, zgubilimy take prawdziwe szczcie. Musimy wic by cierpliwi i oczekiwa miosierdzia Boego, a minie to, co ze, a co miertelne, zmazane bdzie z ycia. 6. O, jak wielka jest sabo ludzka, ta nieustanna skonno do zego! Dzi spowiadasz si z grzechw, a jutro ju popeniasz te same. W tej chwili obiecujesz popraw, a za godzin postpujesz tak, jakby nic nie obiecywa. Jedno, co nam zostaje, to wielka pokora, aby nie przypisywa sobie nic wielkiego, skoro jestemy tak sabi i tak niestali. A nawet to, co zdobylimy z trudem i dziki asce, szybko umiemy przez niedbalstwo utraci. 7. Do czego to dojdzie na koniec, kiedy tak wczenie tracimy ar serca? Biada nam, e tak szybko skaniamy si do spoczynku, jakbymy osignli ju pokj i bezpieczestwo, cho w naszym postpowaniu nie wida jeszcze ladu witoci. Przydaoby si wrci na nowo do nowicjatu, by nas znw prowadzono za rk i zaprawiano do dobrego. Moe wwczas byaby jeszcze nadzieja poprawy i duchowego rozwoju.
28
niao ludzkiego serca, ktre myli tylko o teraniejszoci, a nie potra przewidywa tego, co nadejdzie. W kadej chwili, w kadym kroku i w myli wyobraaj sobie, e ju dzi umrzesz. Gdyby mia czyste sumienie, nie baby si tak bardzo mierci. Lepiej unika grzechu ni ucieka od mierci. Dzi jeszcze nie jeste gotowy, a co bdzie jutro? Jutro niepewne, skd wiesz, czy bdziesz mia jakie jutro? 2. C nam po dugim yciu, skoro tak mao si doskonalimy? Dugie ycie nie zawsze ulepsza czowieka, a czsto tylko zwiksza rozmiar winy. Gdybymy cho jeden dzie dobrze przeyli na wiecie! Niektrzy licz sobie lata od nawrcenia, ale jake czsto lichy jest plon tego czasu. Strasznie jest umiera, ale moe jeszcze niebezpieczniej dugo y. Szczliwy, kto zawsze ma przed oczyma godzin swojej mierci i codziennie przygotowuje si do skonu. Moe widziae kiedy, jak umiera czowiek. Pamitaj, e i ty odejdziesz w t sam drog. 3. Gdy nadejdzie ranek, pomyl, e nie doczekasz wieczora. Wieczorem nie obiecuj sobie tak miao poranka. Zawsze wic bd gotowy i yj tak, aby mier nigdy nie zastaa ci nieprzygotowanym. Tylu ludzi umiera nagle i niespodziewanie. Bo o godzinie, ktrej si nikt nie spodziewa, przyjdzie Syn Czowieczy. A kiedy nadejdzie ju ta ostatnia godzina, zaczniesz zupenie inaczej patrze na cae swoje minione ycie i bdziesz aowa, e by tak niedbay i tak saby. 4. Jake szczliwy i mdry jest ten, kto ju teraz stara si by takim, jakim chciaby by w obliczu mierci! Nadziej szczliwej mierci moe da tylko zupene odrzucenie wiatowoci, arliwe pragnienie dobra, umiowanie dyscypliny, trud pokuty, gorliwe posuszestwo, zapomnienie o sobie i znoszenie trudnoci dla mioci Chrystusa. Wiele moesz zrobi, pki jeste zdrowy, ale w chorobie nie wiem, co potrasz. Mao jest takich, ktrzy staj si lepsi dziki chorobie, tak jak i ci, co wiele podruj, niekoniecznie staj si wici. 5. Nie licz na przyjaci i bliskich i nie odkadaj spraw zbawienia na nieokrelon przyszo, bo szybciej, ni sdzisz, ludzie zapomn o tobie. Lepiej zawczasu przewidywa i pki czas dobrze czyni, ni zdawa si na cudz pomoc. Jeli ty sam nie troszczysz si teraz o siebie, kt potem zatroszczy si o ciebie? Teraz jest czas drogocenny. Teraz s dni zbawienia, teraz wanie pora. 29
Ale niestety! Nie korzystasz z tej pory tak, jak by mg, aby zasuy na ycie wieczne. Przyjdzie czas, e zapragniesz mie cho jeden dzie, cho godzin na popraw, a nie wiem, czy otrzymasz. 6. Spjrz, mj drogi, od jakiego niebezpieczestwa mgby si uwolni, jakiego pozby si strachu, gdyby zawsze y w bojani i pamita o mierci. Staraj si y tak, aby w godzinie mierci mg si raczej cieszy ni lka. Ucz si teraz umiera dla wiata, aby ju zacz y z Chrystusem. Ucz si wszystko od siebie odsuwa, aby ju wolny mg poda do Chrystusa. Oczy si przez pokut, aby mg ju teraz y w niezachwianej ufnoci. 7. Ach, ty gupcze! Dlaczego mylisz, e bdziesz y dugo, gdy aden dzie twj nie jest pewny? Jak wielu ludzi zwioda ta pewno, a naga mier znienacka wyrwaa ich z ycia! Ile to razy syszae, e ten zgin od miecza, tamten uton, w run z gry i zama kark, tego przy stole, tamtego przy zabawie dosign koniec! Jeden zgin w ogniu, drugi od elaza, trzeci od zarazy, czwarty z rk zabjcw; i tak mier jest kresem kadego, a ycie ludzkie przemija jak cie. 8. Kt bdzie o tobie pamita po twojej mierci? I kt si za ciebie pomodli? Rb, rb teraz, najmilszy, co moesz zrobi, bo nie wiesz, kiedy umrzesz, i nie wiesz, co ci czeka po mierci! Pki masz jeszcze czas, gromad skarby niemiertelne. Nie myl o niczym prcz zbawienia, troszcz si tylko o to, co Boe. Zdobywaj sobie ju teraz przyjaci wielbic witych Paskich i naladujc ich ycie, aby, kiedy opucisz wiat, oni przyjli ci do przybytkw wiecznoci. 9. Uwaaj si za przechodnia i gocia na ziemi, ktrego ziemskie sprawy nie powinny wiele obchodzi. Zachowaj serce wolne i uniesione ku Bogu, bo tutaj nie masz dla siebie trwaej ojczyzny. Tam kieruj proby i westchnienia, i codzienne zy, aby po mierci duch twj mg przej szczliwie wprost do Pana. Amen.
30
i auj za swe winy, aby w dzie Sdu znalaz si bezpiecznie wrd bogosawionych. Wtedy bowiem sprawiedliwi stan z wielk odwag naprzeciw tych, ktrzy ich uciskali i gnbili. Wtedy sdzi bdzie ten, kto tutaj pokornie poddaje si osdom ludzi. Wtedy biedny i skromny sta bdzie z wielk ufnoci, a z wielkim lkiem pyszny. 5. Wtedy si okae, e mdry by ten, kto w yciu uczyni si jakby gupim i wzgardzonym dla Chrystusa. Wtedy wszelkie cierpienie znoszone cierpliwie wyda si pikne, a wszelka niesprawiedliwo zatrzanie usta. Wtedy radowa si bdzie pobony, a zasmuci si bezbonik. Wtedy ciao umartwione rozkwitnie bardziej, ni gdyby karmione byo samymi przysmakami. Wtedy zajanieje odzie uboga, a zszarzeje najwspanialsza szata. Wtedy domek ubogi pikniejszy si stanie ni zocone paace. Wtedy wicej si przyda wytrwaa cierpliwo ni caa potga wiata. Wtedy wyej wzniesione bdzie zwyke posuszestwo ni wszelka chytro doczesna. 6. Wtedy wicej bdzie radoci z czystego i prawego sumienia ni z uczonej lozoi. Wtedy waniejsze bdzie wzgardzenie bogactwem ni wszelkie skarby ziemskie. Wtedy wicej znajdziesz radoci z pobonej modlitwy ni z najwytworniejszej biesiady. Wtedy cieszy si bdziesz wicej z milczenia ni z dugiej przemowy. Wtedy wicej znaczy bd dobre czyny ni pikne sowa. Wtedy pikniejsze bdzie ycie surowe i cika pokuta ni wszelkie ziemskie zachwyty. Ucz si teraz znosi drobne cierpienia, aby kiedy uwolniony by od daleko ciszych. Tu najpierw wyprbuj, co mgby poczu pniej. Jeeli teraz tak mao znie potrasz, jak zdoasz udwign mki wieczyste? Jeeli jeste niewytrzymay nawet na may bl, to c bdzie z mkami pieka? A przecie nie mona mie dwch rzeczy naraz: zaywa rozkoszy na wiecie, a potem krlowa razem z Chrystusem. 7. Gdyby zawsze a do dzi dnia y wrd zaszczytw i rozkoszy, c by ci z tego przyszo, gdyby ju teraz musia umrze? Wszystko to marno oprcz tego, aby miowa Boga i Jemu tylko suy. Kto bowiem kocha Boga z caego serca, temu niestraszna ani mier, ani tortury, ani sd, ani pieko, bo doskonaa mio Boga daje niezawodny dostp do Niego. Ten za, kogo jeszcze nci grzech, nie dziw, e lka si mierci i sdu. 32
A przecie nie jest to le, e jeli mio nie odwiedzie ci od zego, to chocia powstrzyma przed nim strach przed piekem. Kto lekceway boja Boga, nie zdoa duej wytrwa w dobrym, ale prdzej czy pniej wpadnie w diabelskie sida.
4. Lecz przecie nie wszyscy w rwnym stopniu maj z czym walczy i mog si umartwia. Wszak gorliwy wspzawodnik okae si lepszy w tej walce, nawet jeli ma wicej namitnoci do pokonania ni inny, moe lepszy z natury, ale mniej w dobrym arliwy. Dwie rzeczy zwaszcza przyczyniaj si do prawdziwej poprawy: odci si zdecydowanie od zych skonnoci natury i gorliwiej dba o dobro w tym, w czym kto jest sabszy. Staraj si take wystrzega tego i przezwycia w sobie to, co razi ci u innych. 5. Niech wszystko pobudza ci do doskonalenia; gdy widzisz jakie dobre przykady albo syszysz o nich, staraj si je z zapaem naladowa. Gdyby za zobaczy co zego, uwaaj, aby tego samego nie robi, a jeli ju zrobie, staraj si szybko poprawi. Jak widzisz innych, tak i ciebie widz. Jak mio i przyjemnie patrze na gorliwych i pobonych braci, pogodnych i posusznych! Jak smutno i ciko patrze na snujcych si bezadnie, zapominajcych, do czego zostali powoani. Straszne to zaniedbywa cel swego powoania, a zajmowa si tym, co do nas nie naley! 6. Pamitaj o podjtym postanowieniu i miej przed oczyma zawsze wizerunek Ukrzyowanego. Patrzc na ycie Jezusa Chrystusa zawstydzisz si, e nie starae si bardziej upodobni do Niego, cho ju tak dawno jeste na tej drodze. Zakonnik, ktry pilnie i pobonie wiczy si w rozpamitywaniu najwitszego ycia i mki Pana naszego, tu znajdzie pod dostatkiem wszystkiego, co mu potrzebne i co konieczne, i nie ma potrzeby szukania czego lepszego poza Jezusem. O, gdyby Jezus ukrzyowany wszed w nasze serca! Jak szybko i w peni stalibymy si mdrzy! 7. Gorliwy zakonnik przyjmuje wszystko chtnie i w lot chwyta polecenia. Dla niedbaego i letniego wszystko jest udrk i wszystko mu przykre, bo brakuje mu wewntrznej radoci, a zewntrznej szuka mu nie wolno. Zakonnikowi, ktry nie przestrzega karnoci, grozi ciki upadek. Kto szuka atwizny i wygodnictwa, temu zawsze bdzie le, bo czsto mu si co nie spodoba, albo to, albo co innego. 8. Jak inni to robi, e nie narzekaj na klasztorn dyscyplin? Wychodz rzadko, yj oderwani od wiata, jedz skromnie, nosz szorstkie odzienie, duo pracuj, mao mwi, wiele czuwaj, wczenie wstaj, dugo si modl, stale czytaj i przestrzegaj wszystkich regu. 34
Przypatrz si kartuzom, cystersom i rnym innym zakonnikom i mniszkom, jak zrywaj si w rodku nocy, aby piewa Panu psalmy. Wic jake to byoby brzydko, gdyby ty leni si w tym witym trudzie, gdy tylu zakonnikw ju zaczyna wysawia Boga! 9. O, gdyby nic innego nie byo do roboty, tylko chwali Pana z caego serca i pen piersi! O, gdyby nigdy nie musia je, pi i spa, ale mg bez przerwy chwali Boga i powici si wycznie sprawom ducha! O ile szczliwszy byby wwczas ni teraz, gdy suysz jeszcze ciau i jego potrzebom. O, gdyby nie byo tych koniecznoci, a wystarczyby nam pokarm duchowy, ktrego, niestety, tak mao kosztujemy! 10. Kiedy czowiek dojdzie ju do tego, e nie szuka pociechy w adnym stworzeniu, wwczas dopiero zaczyna rozsmakowywa si tylko w Bogu, wwczas te z kadej sytuacji czerpie zadowolenie. Wwczas ju nie cieszy si zbytnio z jakiego wielkiego wydarzenia ani nie smuci z drobnego powodu, ale skada siebie cakowicie i ufnie w rce Boga, ktry jest mu wszystkim we wszystkim, dla ktrego nic nie ginie, nic nie umiera, lecz wszystko dla Niego yje i bez sprzeciwu suy Jego woli. 11. Pamitaj zawsze o kocu, bo czas zmarnowany nie wraca. Bez trudu i bez wysiku nigdy nic nie osigniesz. Jeeli zaczynasz obojtnie, le z tob. Jeli jednak masz w sobie zapa, odnajdziesz pokj i odczujesz, o ile lejsza stanie ci si praca, gdy bdziesz j wykonywa dla samej aski Boej i dla mioci dobra. Czowiek pilny i gorliwy gotw jest na wszystko. Wikszy to trud zwalcza wady i ze skonnoci ni pracowa zycznie w pocie czoa. Kto nie unika maych potkni, wkrtce dojdzie do wikszego upadku. Ciesz si wieczorem, jeli owocnie dzie ci upyn. Czuwaj nad sob, pobudzaj si i sam siebie zachcaj, a jakkolwiek inni postpuj, ty pilnuj sam siebie. O tyle si udoskonalisz, o ile zdoasz przezwyciy siebie. Amen. TU KOCZ SI ZACHTY POMOCNE DLA YCIA DUCHOWEGO.
35
ze wszystkim. Strze si tu sercem przylgn do czego, bo ugrzniesz i zginiesz. Myl twoja niech bdzie tam, w grze, u Boga, a modlitwa niech bezustannie zmierza do Chrystusa. Jeli nie umiesz wyobraa sobie rzeczy wzniosych i niebieskich, spoczywaj tylko w mce Chrystusa i zamieszkaj w Jego witych ranach. Jeli za przybliasz si ze zbon niemiaoci do ran i najdroszych blizn Jezusa, uczujesz pokrzepienie w swoim cierpieniu, nie bdziesz ju dba o krzywdy, doznane od ludzi, atwiej zniesiesz sowa upokorzenia. 5. Chrystus take by na tym wiecie wzgardzony przez ludzi, a w najciszych chwilach obelg i zniewagi opucili go bliscy i przyjaciele. Chrystus zgodzi si cierpie i by wzgardzonym, a ty omielasz si skary? Chrystus mia wrogw i oszczercw, a ty chcesz mie samych przyjaci i dobroczycw? Jake miaaby by nagrodzona twoja cierpliwo, gdyby nigdy nie zazna przeszkd? Jeli nie chcesz dowiadcza cierpienia, w jaki sposb chcesz zosta przyjacielem Chrystusa? Przeywaj bl z Chrystusem i dla Chrystusa, jeeli chcesz wej do Jego Krlestwa. 6. Gdyby raz a naprawd wnikn w gb Jezusa i zrozumiaby cho troch Jego mio, nie dbaby o swoj wygod czy niewygod, ale raczej cieszyby si z doznanej przykroci, bo mio Jezusa sprawia, e czowiek nie myli ju o sobie. Kto kocha Jezusa i miuje prawd, kto yje rzeczywicie yciem wewntrznym, wolny od nieopanowanej uczuciowoci, ten zdoa swobodnie zwrci si ku Bogu, wznie si w duchu ponad siebie i zaznawa owocnego spoczynku. 7. Kto kad rzecz pojmuje w samej jej istocie, nie kierujc si opinia i ocen ludzi, ten jest prawdziwie mdry i peen wiedzy Boej, nie za ludzkiej. Kto umie przebywa we wntrzu, a rzeczy zewntrzne niewiele sobie ceni, nie szuka miejsca, nie wybiera czasu dla wicze duchowych. Czowiek wewntrzny szybko umie si skupi, bo nigdy nie rozprasza si w zewntrznoci. Nie przeszkadza mu ani praca, ani zajcia przypadajce na okrelon por, lecz cokolwiek przynosi ycie, on si ku temu nakania. Kto w gbi jest opanowany i uporzdkowany, nie przejmuje si 40
dziwacznymi i przewrotnymi poczynaniami ludzi. Tyle ma czowiek przykroci i niepokoju, ile sam ich ku sobie przyciga. 8. Gdyby by w peni prawy i czysty, wszystko przyczyniaoby si do twego dobra i wewntrznego rozwoju. Wanie dlatego tyle rzeczy ci nie dogadza i tyle przeszkadza, e nie zdoae jeszcze umrze naprawd dla siebie i nie odsune si jeszcze od wszystkich spraw wiata. Nic tak nie plami i nie opltuje serca ludzkiego, jak niedobra mio ziemska. Jeeli odejdziesz od zewntrznych radoci, bdziesz mg myle o rzeczach Boych i cieszy si szczciem wewntrznym.
41
42
43
Zdarza si, e kieruje nami uczucie, a my uwaamy je za gorliwo. Mae bdy wytykamy innym, a nad swoimi o wiele wikszymi przechodzimy do porzdku. Jestemy wraliwi na zo, ktre przychodzi od innych, ale co inni cierpi przez nas, tego nie zauwaamy. Kto dobrze i sprawiedliwie osdza siebie, niemoliwe, aby dla innych by zbyt surowy. 2. Czowiek wewntrzny zwaa przede wszystkim na siebie, bo kto czuwa pilnie nad sob, milczy raczej o innych. Nigdy nie bdziesz wewntrznie skupiony i pobony, jeeli nie nauczysz si milcze o innych, a pilniej czuwa nad sob. Gdy zwrcisz si cakowicie do wntrza i do Boga, niewiele bdzie ci obchodzi to, czego dowiesz si z zewntrz. Gdzie jeste, jeli nie ma ci w tobie samym? A cho tyle przeszede, dokde dobrne zaniedbujc siebie? Zadaniem twoim jest osign pokj i prawd jedyn, wic trzeba ci wszystko odoy, a siebie tylko mie przed oczyma. 3. Wiele zyskasz, jeeli uwolnisz si na zawsze od wszelkich trosk ycia. Wiele stracisz, jeeli co doczesnego zachowasz. Nic wielkiego, nic wzniosego, nic miego, nic nie wolno ci zatrzyma, tylko Boga i to, co Boe. Uwaaj za marno pociech, ktra pochodzi od ludzi. Dusza miujca Boga nie ceni tego, co mniejsze od Boga. Tylko Bg wieczny, wielki, napeniajcy sob wszystko moe by ukojeniem dla duszy i prawdziw radoci serca.
A gdyby nawet mwili: yjemy w pokoju, nie zday nam si nic zego, bo kt omieli si nam szkodzi? nie wierz im, bo nagle podniesie si gniew Boga, w nico obrc si ich czyny, a myli przepadn. 2. Temu, kto kocha, nietrudno jest si chlubi nawet w cierpieniu, bo tak si chlubi to znaczy chlubi si w krzyu Pana naszego. Krtka to chwaa, ktr ludzie bior od ludzi. Chwale wiata tego zawsze towarzyszy smutek. Chwaa dobrych jest w sumieniu, nie w gbach ludzi. Rado sprawiedliwych jest od Boga i w Bogu, a wesele ich pynie z prawdy. Kto pragnie prawdziwej i trwaej chway, nie dba o chwa doczesn. A kto szuka chway doczesnej lub przynajmniej nie cakiem j odrzuca, okazuje, e niezbyt miuje chwa niebiesk. Ten, kto nie dba ani o pochway, ani o nagany, osiga wielkie uspokojenie. 3. Kto ma czyste sumienie, z atwoci zdobywa zadowolenie i pokj. Pochway nie czyni ci witszym, a nagany gorszym. Jeste, czym jeste, i nie wicej znaczysz ni to, czym jeste w oczach Boga. Gdyby zwaa na to, jaki jeste w swej gbi, nie dbaby, co mwi o tobie ludzie. Czowiek widzi twarz, a Bg serce. Czowiek ocenia czyny, Bg way intencje. Zawsze dobrze czyni, a mao mniema o sobie to oznaka prawdziwej pokory. Nie pragn pocieszenia od nikogo to znak czystoci i ufnoci wewntrznej. 4. Kto nie szuka opinii o sobie na zewntrz, wiadczy, e cay powierzy si Bogu. Nie ten bowiem, kto siebie chwali, jest wyprbowany, rzecze wity Pawe, ale kogo chwali Bg. Chodzi z sercem penym Boga bez uwikania w adne ziemskie uczucia to stan czowieka wewntrznego.
utwierdza siebie na wieki. Jego kochaj, Jego wybierz za przyjaciela. On, gdy wszyscy ci opuszcz, zostanie przy tobie i na koniec nie da ci zgin. Z wszystkimi kiedy musisz si rozsta, chcesz czy nie chcesz. 2. Uchwy si Jezusa w yciu i mierci, Jego wiernoci si powierz. On jeden, gdy wszyscy odejd, potra ci pomc. Taki ju jest ten twj Ukochany, e nic innego nie pragnie, tylko twego serca, aby w nim zasi jak krl na tronie. Gdy zdoasz oprni swoje wntrze ze wszystkiego, co ziemskie, Jezus chtnie w tobie zamieszka. Pewnego dnia zobaczysz, e utracie wszystko, co z siebie umiecie w ludziach poza Jezusem. Nie ufaj, nie opieraj si na trzcinie chwiejcej si na wietrze, bo ciao to siano, a cay blask jego jak kwiat na ce opadnie. 3. atwo zbdzisz, jeli bdziesz przywizywa wag do ludzkiej urody. Jeli u innych szukasz pociechy i zysku, znajdziesz tylko utrat. Lecz jeeli we wszystkim szukasz Jezusa, na pewno znajdziesz Jezusa. Jeeli za szukasz siebie, znajdziesz siebie, ale na wasn zgub. Bo ten, kto nie szuka Jezusa, wicej sobie szkodzi, ni mgby mu zaszkodzi cay wiat ze wszystkimi wrogami.
straci Jezusa, straci wiele, wicej ni wiat. Ndzarzem jest, kto yje bez Jezusa, bogaczem kto z Jezusem. 3. Wielka to sztuka umie z Jezusem rozmawia, a utrzyma Go przy sobie to wielka mdro. Bd pokorny i peen pokoju, a Jezus bdzie z tob. Bd pobony i cichy, a zostanie z tob. Jeeli bdziesz si zwraca ku temu, co zewntrzne, szybko odejdziesz od Jezusa i utracisz Jego ask. Ale jeli odejdziesz i Jego utracisz, dokd pjdziesz i gdzie znajdziesz przyjaciela? y bez przyjaciela nie podoasz, a jeli Jezus nie bdzie ci przyjacielem nad przyjacimi, zawsze bdziesz smutny i samotny. Jake bezrozumnie postpujesz, jeeli w kim innym pokadasz ufno i szczcie. Lepiej byoby mie cay wiat przeciwko sobie ni Jego urazi. Niech wic wrd wszystkich twoich bliskich Jezus bdzie szczeglnie ukochany. 4. Innych kochajmy ze wzgldu na Jezusa. Jezusa za dla Niego samego. Jeden tylko Jezus Chrystus ma by nad wszystko kochany, bo On jeden spord naszych przyjaci jest naprawd dobry i wierny. Dla Niego i w Nim kochaj przyjaci i nieprzyjaci i mdl si za nich, aby take Go poznali i pokochali. Nie pragnij nigdy, by ci specjalnie wychwalano i kochano, bo to naley si tylko Bogu, ktry nie ma sobie rwnych. Nie daj, aby kto tylko tob mia serce zajte, ani ty nie zajmuj si adn inn mioci, ale Jezus niech bdzie w tobie, jak i w sercu kadego dobrego czowieka. 5. Bd czysty i wolny wewntrznie, nie uwikany w ziemskie przywizania. Masz by nagi i nie do Boga serce czyste, jeeli chcesz by wolny i pozna, jak sodki jest Pan. Ale z ca pewnoci nie osigniesz tego, jeeli przedtem nie nawiedzi ci i nie przycignie do siebie aska, aby wyzbywszy si wszelkiego balastu, mg sam na sam si z Nim poczy. Gdy bowiem aska Boa zstpi na czowieka, na wszystko starczy mu siy, a gdy aska odejdzie znowu jest ndzny i saby, i wystawiony na ciosy. Ale i wtedy nie powinien rozpacza ani traci nadziei, ale trzyma si twardo woli Boej i wszystko, co si przydarza, znosi na chwa Jezusa Chrystusa, bo po zimie przychodzi lato, po nocy wraca dzie, po burzy wielka pogoda.
47
48
na drogach Boych nic w tym nowego ani dziwnego, bo wielcy wici i dawni prorocy czsto doznawali tej odmiennoci aski. 5. Dlatego to Prorok obdarzony ask mwi: Rzekem w dostatku swoim: Nie zachwiej si ju nigdy! Kiedy za aska odesza od niego, wiedzc ju, co si z nim stao, doda: Odwrcie twarz ode mnie i ogarna mnie trwoga. A jednak i teraz bynajmniej nie rozpacza, ale jeszcze usilniej modli si i woa: Do Ciebie, Panie, woaem i bagaem Boga mojego. Niedugo otrzyma plon swojej modlitwy, a czujc, e zostaa wysuchana, mwi: Usysza Pan i ulitowa si nade mn. Pan przyszed mi znowu z pomoc. W jaki sposb? Zamienie ao moj w rado, odziae mnie weselem. Jeeli tak si dziao z wielkimi witymi, nie powinnimy my sabi i ndzni rozpacza, e ogarnia nas to ar, to chd, bo duch przychodzi i odchodzi, kdy chce. Dlatego to pobony Hiob powiedzia: Nawiedzasz go z rana i natychmiast dowiadczasz. 6. Skd wic mam czerpa nadziej, komu ufa, jeli nie wielkiemu miosierdziu Boemu i jedynej nadziei aski niebieskiej? Bo choby otaczali mnie sami dobrzy ludzie i bracia oddani, wierni przyjaciele, wite ksiki, pikne rozprawy, sodkie piewy i hymny, wszystko to niewiele mi pomoe ani nasyci, kiedy opuci mnie aska i stan zdany na wasn ndz. Nie ma na to lepszego lekarstwa ni cierpliwo i wyrzeczenie si swojej woli dla woli Boej. 7. Nie spotkaem w yciu nikogo tak religijnego i pobonego, kto nie przeywaby niekiedy utraty aski albo nie odczuwa osabienia gorliwoci. aden wity nie by tak wzniosy i tak natchniony, aby prdzej czy pniej nie dozna pokusy. Bo nie jest godny oglda Boga, kto dla Boga nigdy nie znis adnego cierpienia. Zwykle pokusa jest znakiem, e ju zblia si ukojenie. Bo tym, na ktrych Bg zsya prb, obiecuje te pociech: Kto zwyciy rzecze temu dam je z drzewa ywota. 8. Pociecha Boa przychodzi, aby pokrzepi czowieka na przetrwanie trudnoci. Przyjdzie i pokusa, aby nie by zbyt pewny siebie. Diabe nie pi, a ciao jeszcze nie umaro, dlatego nie ustawaj w gotowoci bojowej, bo wrogowie czyhaj na prawo i lewo, a nigdy nie spoczywaj.
49
50
pokorni. Peni prawdy i aski niebieskiej nie poakomi si na marn saw ziemsk. Ci, ktrzy maj oparcie w Bogu i z Niego czerpi si, nigdy nie s pyszni. Ci, ktrzy wszystko, cokolwiek otrzymaj dobrego, przypisuj Bogu, nie szukaj chway ludzkiej, ale pragn tylko tej chway, ktra pochodzi od Boga, i daj tylko jednego: mc chwali Boga ponad wszystko w sobie i we wszystkich witych i pragn tego jedynie. 5. Bd wic wdziczny za drobny dar aski, a staniesz si godny wielkiego. Niech i ten niewielki okruch bdzie dla ciebie wielkim, a to, czym inni gardz, dla ciebie niech bdzie darem drogocennym. Patrz na majestat Tego, ktry daje, a aden dar nie wyda ci si may ani zbyt skromny. Nie moe by mae, co pochodzi od wielkiego Boga. Nawet kiedy zele ci kary i ciosy, jest godzien wdzicznoci, bo wszystko, co nam si z Jego woli przydarza zsya On dla naszego zbawienia. Kto pragnie otrzyma ask Bo, nieche bdzie wdziczny, gdy j dostanie, a cierpliwy, gdy zostanie mu odjta. Niech si modli, aby powrcia, niech bdzie czujny i pokorny, aby aska nie przesza obok niezauwaona.
bogosawi Go i w mce, i w blu serca tak samo jak w uniesieniu radoci. A nawet gdyby Jezus nigdy nie zechcia zesa mu pociechy, i tak by Go zawsze chwali i dzikowa. 3. O, jak wiele moe czysta mio Jezusa bez domieszki adnego wasnego dobra czy mioci! Czy ci, co tylko samej pociechy szukaj, nie powinni si nazywa patnymi wyrobnikami? Czy nie kochaj bardziej siebie ni Chrystusa ci, co maj na oku tylko wasn wygod i korzy? Gdzie jest ten, kto pragnie suy Bogu za darmo? 4. Rzadko spotyka si kogo tak uduchowionego, aby by ogoocony ze wszystkiego. Kt znajdzie prawdziwie ubogiego duchem i wolnego od wszelkich przywiza? Daleko on i bezgraniczna jego cena. Chociaby czowiek odda ca swoj istot nic to jest. A choby czyni wielk pokut, i to mao. I choby zdoby wielk wiedz, jeszcze mu daleko. I choby odznacza si wielk cnot i gbok pobonoci, jeszcze wiele mu brak, a waciwie brak mu jednej rzeczy, najpotrzebniejszej. Jakiej? Aby, porzuciwszy wszystko, siebie take porzuci, z siebie samego si wyzu cakowicie i nic nie zatrzyma dla siebie z mioci wasnej. I niechby wiedzia, e kiedy uczyni ju wszystko, co powinien by uczyni, nie uczyni nic zgoa. 5. Nie ce sobie za bardzo tego nawet, co bardzo moe by cenione, ale mw, e sug nieuytecznym w prawdzie, jak mwi sama prawda: Gdy uczynicie wszystko, co wam rozkazano, mwcie: sudzy my nieuyteczni. Wwczas bdziesz naprawd ubogi w duchu i nagi i bdziesz mg rzec z Psalmist: Bom jest samotny i ubogi. A jednak kt jest bogatszy, kto moniejszy i bardziej wolny ni ten, kto siebie samego i wszystko swoje umia porzuci i najgbiej si poniy?
Kto sucha bez sprzeciwu nakazu krzya, ten nie boi si, e usyszy sowa potpienia. Gdy Pan przybdzie nas sdzi, na niebie pojawi si znak krzya. Dlatego sudzy krzya, ci, ktrzy w cigu ycia upodobniaj si do Ukrzyowanego, zbli si do Chrystusa Sdziego z wielk ufnoci. 2. Czemu wic boisz si jeszcze podj ten krzy, ktry jest drog do Krlestwa? W krzyu zbawienie, w krzyu ycie, w krzyu obrona, w krzyu struga szczcia nadprzyrodzonego, w krzyu sia mdroci, w krzyu rado duchowa, w krzyu sama istota dobra, w krzyu wito doskonaa. Zbawienie duszy, nadzieja ycia wiecznego w krzyu, tylko w krzyu. Podnie wic swj krzy i id za Jezusem, a dojdziesz do ycia wiecznego. On idzie przodem dwigajc swj krzy, umar za ciebie na krzyu, aby i ty podj swj krzy i pragn umrze na krzyu. Bo kiedy z Nim umrzesz, z Nim razem y bdziesz, a towarzyszc Mu w mce, staniesz si towarzyszem Jego chway. 3. Tak oto wszystko mieci si w krzyu i wszystko zawiera si w mierci, i nie ma innej drogi do ycia i prawdziwego pokoju ducha, tylko droga krzya i codziennego umierania. Id, gdzie chcesz, szukaj, czego chcesz, a nie znajdziesz w grze drogi wzniolejszej ani w dole pewniejszej, tylko t drog krzya witego. Uoysz sobie wszystko i zaplanujesz wedug wasnej woli i chci, a i tak zawsze, chcesz czy nie chcesz, znajdzie ci cierpienie, zawsze krzy znajdziesz. Bo albo dotknie ci bole ciaa, albo znie bdziesz musia udrki ducha. 4. A tu Bg ci opuci, a tu bliscy zrani, a co gorsza staniesz si sam sobie rdem mki. A znikd pomocy, znikd nadziei uwolnienia i ulgi i musisz przej przez to wszystko, a Bg powie ci: Do. Bg bowiem chce, aby uczy si cierpie mk bez ochody, aby cay Jemu si podda, a cierpienie uczyni ci bardzo pokornym. Tylko ten moe caym sercem wspcierpie z Jezusem, kto przeszed podobn mk. Krzy jest gotowy zawsze i czeka wszdzie. Nie uciekniesz, choby nie wiem gdzie odbieg, bo gdziekolwiek si znajdziesz, wszdzie musisz nie z sob siebie i zawsze siebie odnajdziesz. Ty w gr, ty w d, ty w gb, ty na zewntrz, a wszdzie krzy. I wszdzie potrzeba wiele cierpliwoci, jeli chce si osign pokj i zasuy na nagrod wiecznoci. 5. Jeeli chtnie niesiesz krzy, on ci poniesie i poprowadzi do 53
upragnionego kresu, ktry bdzie take kresem cierpienia, bo tu nie ma koca cierpieniu. Jeeli dwigasz go niechtnie, jeszcze wicej ci ciy, jeszcze bardziej si obarczasz, a przecie donie go musisz. Jednego krzya si pozbdziesz, znajdziesz na pewno drugi, a moe jeszcze ciszy. 6. Mylisz, e unikniesz tego, czego przed tob nikomu z ludzi unikn si nie udao? Ktry wity przeszed przez wiat bez krzya i cierpienia? Nawet Pan nasz Jezus Chrystus, jak mwi, pki y, nie mia jednej godziny bez blu. Czy nie potrzeba byo, aby Chrystus cierpia i tak wszed do chway swojej? Wic jakim prawem Ty szukasz innej drogi, nie tej krlewskiej, jak jest droga krzya witego? 7. Cae ycie Chrystusa to krzy i mka, a ty dla siebie szukasz wytchnienia i radoci? Mylisz si, mylisz sadzc, e szukasz czego innego ni cierpienia, bo cae to miertelne ycie pene jest nieszcz i poznaczone krzyami. A im kto wyej stoi na stopniach doskonaoci, tym cisze nieraz znajduje krzye, bo mio pomnaa mk wygnania. 8. A jednak tak bardzo zasmucony i on nie pozostaje bez ulgi i pociechy, bo wie, e kiedy cierpliwie niesie swj krzy, plon jego ronie. Kto dobrowolnie podda si swemu krzyowi, cay jego ciar przemienia mu si w ufno Boej mioci. A im wicej ciao omdlewa od cierpienia, tym bardziej dusza przez ask wewntrzn si umacnia. Zdarza si, e czowiek zdobywa tak si wewntrzn w cierpieniu i trudzie, e pragnc mionie uczestniczy w krzyu Chrystusa, nie chce ju nawet y bez blu i cierpienia, bo wierzy, e Bg przyjmie go tym askawiej, im wicej on dla Niego potra przecierpie. A przecie nie jest to rzecz zwykego ludzkiego mstwa, ale aska Chrystusowa, ktra i to moe i sprawia, e kruche ciao ludzkie caym sercem do tego dy i to kocha, czego z natury powinno si obawia i czego unika. 9. Nie ludzka to rzecz dwiga krzy, kocha krzy, poskramia ciao i panowa nad nim, unika zaszczytw, pogodnie znosi zniewagi, pomija siebie samego i pragn by pomijanym, mnie znosi trudnoci i straty i nic dla siebie nie pragn z dobrodziejstw wiata. Gdyby liczy tylko na siebie, jake mgby co z tego osign? Lecz kiedy zaufasz Bogu, zele ci taka si, e wiat i ciao podda si Twojej wadzy. Nawet diaba, najwikszego swego wroga, si nie ulkniesz, jeeli zbroj twoja bdzie wiara, a krzy sztandarem. 54
10. Tak si wic nastawiaj, aby by dobrym i wiernym sug Chrystusa, sug, ktry dwiga mnie krzy Pana ukrzyowanego z wielkiej mioci dla ciebie. Przygotuj si do znoszenia wielu zmartwie i kopotw w tym ndznym yciu, bo wszystko to bdzie z tob, gdziekolwiek si znajdziesz, a choby nie wiem gdzie si ukry, z pewnoci je napotkasz. Ju tak by musi i nie ma innego sposobu uniknicia nieszcz i blu, tylko ten jeden: przecierpie je. Pij chciwie z kielicha Pana, jeli pragniesz by z Nim w przyjani i mie czstk z nim wspln. A radoci pozostaw Bogu, udzieli ich, komu zechce. Ty za nastaw si na cierpliwe znoszenie cierpie i pomyl sobie, e one same s najwiksz radoci, bo wszystkie udrki ycia nie s godne przyszej chway, a trzeba na ni zasuy, choby mia znie je wszystkie jeden. 11. Gdy dojdziesz do tego, e cierpienie stanie ci si mie i zasmakujesz w nim dla mioci Chrystusa, bd pewny, e jeste na dobrej drodze, e znalaze raj na ziemi. Ale dopki uginasz si pod ciarem cierpienia i chcesz go unikn, le jeszcze z tob. Ono i tak dosignie ci, gdziekolwiek by uciek. 12. Do czego tu jeste? Jeli zrozumiesz, e do cierpienia i mierci, od razu staniesz si lepszy i znajdziesz pokj ducha. Nawet gdyby razem z Pawem zosta porwany do sidmego nieba, nie zabezpieczy ci to przed adnym cierpieniem. Ja mu poka rzecze Jezus ile ma wycierpie dla mego imienia. A wic pozostaje ci cierpie, jeeli chcesz miowa Jezusa i na zawsze Mu suy. 13. Oby tylko by godny cierpie dla imienia Jezusa! Jaka czekaaby ci chwaa, jaka to rado dla wszystkich witych Paskich, jaki przykad dla bliskich! Bo wszyscy ceni sobie cierpliwo, cho mao jest tych, ktrzy chc cierpie. To sprawiedliwe, aby ty chtnie pocierpia cho troch dla Chrystusa, gdy inni wicej jeszcze cierpi dla wiata. 14. Zrozum, e musisz y umierajc nieustannie. A im kto wicej umiera dla siebie, tym bardziej zaczyna y w Bogu. Ten tylko potra poj sprawy Boe, kto pochyli si nisko, aby dwiga swe niedole dla Chrystusa. Nic nie jest milsze Bogu i nic dla ciebie bardziej zbawienne na wiecie ni chtne znoszenie cierpienia dla Chrystusa. A nawet gdyby mg wybra, powiniene pragn raczej cierpie dla Chrystusa ni cieszy si i radowa, bo przez to upodobnisz si 55
bardziej do Niego i do wszystkich Jego witych. Nasze zasugi i doskonao nie zale od szczcia i radoci, ale raczej od umiejtnoci przyjmowania ciarw i nieszcz. 15. Gdyby bya jaka lepsza i skuteczniejsza droga zbawienia dla czowieka ni cierpienie, Chrystus ukazaby nam j sowem lub przykadem. A przecie idcych za Nim uczniw i wszystkich, ktrzy chcieli postpowa za Nim, wyranie zachca do niesienia krzya i mwi: Jeli kto chce i za mn, niech si zaprze samego siebie i wemie krzy swj, i naladuje mnie. Na koniec, gdymy ju tyle przeczytali i rozwayli, zjawia nam si jedno zdanie: Tylko przez wielkie cierpienie wej mona do Krlestwa niebieskiego. TU KOCZ SI ZACHTY DO YCIA WEWNTRZNEGO
56
bez nich najlepiej moesz mnie nauczy, oni za bez Ciebie nic nie mog. 2. Sowa ich czasem brzmi rozgonie, ale nie nios w sobie ducha. Mwi piknie, ale kiedy Ty milczysz, serca nie zapalaj. Podaj sowa, ale Ty odsaniasz myl. Gosz tajemnic, ale Ty otwierasz piecz sensu. Nauczaj przykaza, ale Ty pomagasz je wypenia. Wskazuj kierunek, ale Ty umacniasz w drodze. Oni trudz si poza nami, Ty za urabiasz i owiecasz gb serca. Tamci skrapiaj rol, lecz Ty dajesz urodzaj. Tamci wykrzykuj sowa, ale Ty udzielasz zrozumienia. 3. Niech wic nie mwi do mnie Mojesz, ale mw Ty, Panie Boe mj, Prawdo wiekuista, abym przypadkiem nie umar nic nie osignwszy, jeli bd mnie tylko z zewntrz upomina, ale w samej gbi si nie rozpomieni. Abym nie zosta potpiony za to, e syszaem sowo, ale nie czyniem, znaem, ale nie kochaem, wierzyem, ale nie speniaem. Mw wic, Panie, bo sucha suga Twj, bo Ty masz sowa ywota wiecznego. Mw do mnie, aby mnie pocieszy i przemieni cae moje ycie ku Twojej chwale, czci i wiecznej sawie.
Rozdzia III O TYM, E SW BOYCH SUCHA TRZEBA Z POKOR, CHO S TACY, CO JE LEKCEWA
1. Suchaj, synu, moich sw, sw najpikniejszych, przewyszajcych wiedz lozofw i mdrcw tego wiata. Sowa moje s duchem i yciem, a rozum ludzki ich nie zgbi. Nie s dla prnego podobania si i nie tak je bra naley, ale sucha w ciszy, a przyjmowa z mioci. I rzekem: Bogosawiony, kogo wiczysz, o Panie, i uczysz swojego prawa, aby go uchowa od zych dni i aby nie by samotny na ziemi. 2. Ja, rzek Pan, od pocztku uczyem prorokw i a do dzisiaj nie przestaj mwi do wszystkich, ale jest wielu guchych i nieczuych na moje sowa. Wikszo chtniej sucha wiata ni Boga, atwiej poda za apetytami ciaa ni za tym, co mie Bogu. wiat obiecuje to, co przemijajce i mae, a jak chciwie ludzie mu su; ja obiecuj to, co wzniose i wieczne, a odwracaj si ludzkie 60
serca. Kt suy mi we wszystkim tak gorliwie i tak posusznie, jak su wiatu i jego wadcom? Zawstyd si, Sydonie, oto przemwio morze. A jeli pytasz o przyczyn, dlaczego tak si dzieje, posuchaj. Dla drobnej korzyci czowiek przemierza dugie drogi, dla ycia wiecznego zaledwie stop z ziemi uniesie. Biegnie za lichym zarobkiem, o jedn monet nieraz ludzie si szarpi, nikt nie waha si mczy dniem i noc dla byle drobnostki i ndznej obiecanki. 3. Ale dla dobra trwaego, dla nagrody bezcennej, dla czci najwyszej i chway nieskoczonej leni si, niestety, potrudzi cho troch. Wstyd si, sugo opieszay i wiecznie narzekajcy, e tamci gorliwiej pdz do zguby ni ty do ycia. Tamci wicej si ciesz uud ni ty prawd. Jake czsto zawodz ich nadzieje, lecz moja obietnica nie okamie nikogo. Kto mnie zaufa, nie odejdzie z prnymi rkami. Co obiecaem, dotrzymam, co powiedziaem, wypeni, jeeli tylko zostaniesz wierny do koca mojej mioci. Ja nagradzam dobrych i umacniam w wierze pobonych. 4. Wypisz moje sowa na swym sercu i rozwa je pilnie, bo bd ci potrzebne w czas prby. Czego nie rozumiesz teraz, gdy czytasz, pojmiesz, gdy przyjd. Dwojako przychodz nawiedzi moich wybranych: przez prb i przez ukojenie. I dwie nauki wpajam im codziennie: jedn, gdy wytykam ich winy, drug, gdy zachcam do wzrastania w dobrym. Kto majc sowa moje, lekceway je, sam wyda wyrok na siebie w dzie ostateczny. MODLITWA O ASK POBONOCI 5. Panie, Boe mj, Ty jeste moje wszystko. A kime ja jestem, e omielam si mwi do Ciebie? Najndzniejszy z Twoich ndznych sug, robak nikczemny, ndzniejszy i lichszy ni mog pomyle i mam odwag wypowiedzie. A jednak pamitaj o mnie, Panie, cho jestem niczym, nic nie mam, nic nie znacz. Ty jeden jeste dobry, sprawiedliwy i wity, Ty wszystko moesz, wszystko przewyszasz, wszystko napeniasz, a tylko grzesznik pozostaje bezradny bez Ciebie. Wspomnij na lito swoj i napenij moje serce ask, bo przecie nie chcesz, aby dziea twoje byy puste. 6. Jake zdoabym zgodzi si na samego siebie w tym biednym yciu, gdyby nie umacniao mnie Twoje miosierdzie i aska? Nie od61
wracaj ode mnie oblicza, nie odwlekaj przyjcia, nie odbieraj mi Twojego ukojenia, niech moja dusza nie zostaje bez Ciebie jak ziemia bez wody. Panie, naucz mnie peni Twoj wol, naucz mnie sta przed Tob godnie i pokornie, bo Ty jeste moj mdroci, Ty, ktry mnie znasz, a poznae mnie jeszcze przed pocztkiem wiata i zanim przyszedem na wiat.
S tacy, co staj przede mn nieszczerze, bo przyciga ich pewnego rodzaju ciekawo i zuchwalstwo, chcieliby przenikn moje tajemnice i zrozumie wznioso Boga, nie dbajc o dusz ani o swoje zbawienie. To oni czsto popadaj w wielkie pokusy i grzechy z powodu pychy i ciekawoci, a take dlatego, e ja odwracam si od nich. 4. Lkaj si sdu Boga, dryj przed gniewem Wszechmocnego. Nie wa si roztrzsa dzie Najwyszego, ale rozwaaj winy, jakie popenie, i ile dobrego zaniedbae. Niektrzy s bardzo poboni, lubuj si bowiem w pobonych ksikach, inni w pobonych obrazach, inni w znakach i symbolach na pokaz. Niektrzy maj mnie na ustach, ale nie w sercu. Ale s tacy, ktrzy w duchu owieceni wiatem i czyci w gbi serca, zawsze tskni do tego, co wieczne, niechtnie suchaj o rzeczach doczesnych, z alem ulegaj koniecznociom natury i to oni sysz, co mwi im w gbi Duch Prawdy. On uczy ich odsuwa sprawy ziemskie, a miowa niebieskie, nie dba o wiat, ale dniem i noc pragn tylko i jedynie nieba.
3. Wielka to rzecz mio, wielkie dobro, ona czyni lekkim to, co cikie, i spokojnie znosi wszelkie niepokoje. Bo dwiga ciar bez ciaru, a kad gorycz zaprawia sodycz i daje jej smak wyborny. Szlachetna mio Jezusa popycha do czynienia rzeczy wielkich i pobudza do pragnienia coraz doskonalszych. Mio pragnie wznosi si wysoko, a nie grzzn w niskich popdach. Mio pragnie by wolna i obca wszelkiej ziemskiej czuostkowoci, aby nic nie przeszkadzao jej wewntrznemu spojrzeniu, aby adne przemijajce szczcie nie uwikao jej w drodze i nie zepchno w nieszczcie. Nic agodniejszego od mioci, nic silniejszego, nic wyszego, nic ogromniejszego, nic szczliwszego, nic peniejszego i lepszego w niebie i na ziemi, bo mio wywodzi si z Boga i dlatego tylko w Bogu moe spoczywa wzniesiona ponad cae stworzenie. 4. Kto kocha fruwa, biegnie, cieszy si, wolny i nieskrpowany. Wszystkim wszystko oddaje, wszystko we wszystkim posiada, bo spoczywa wysoko ponad wszystkim, tam, skd wypywa i pochodzi wszelkie dobro. Mio nie patrzy na dary, ale obraca si caa ku temu, kto daje, wzniolejsza ni samo posiadanie. Mio nie zna miary, jej pomie przepala wszelkie miary. Mio nie odczuwa ciaru, nie liczy trudu, nie mierzy zamiarw na siy, nie tumaczy si niemoliwoci, sdzi, e wszystko moe, wszystko potra. Porywa si wic na wszystko, wszystko zdobywa i osiga tam, gdzie ten, kto nie kocha, znuony odpada. 5. Mio czuwa i pi nie pic. Zmczona, nie nuy si, sptana, nie daje si spta, pena trwogi nieustraszona, jak pomie ywy i ponca pochodnia wybucha w gr i bez szkody wszystko przenika. Kto kocha, zna to wielkie woanie. arliwa mio ducha brzmi wielkim krzykiem w uszach Boga: Boe mj, moja mioci, naleysz cay do mnie, jak i ja cay jestem Twj. 6. Rozszerz moje serce, abym nauczy si poznawa wewntrznym zmysem ducha smak mioci, roztapia si w niej i rozpywa. Niech porwie mnie mio, niech wznios si ponad siebie w arliwoci i zachwycie. Niech piewam pie mioci, niech wznosz si za Tob, mj Ukochany, w gr, niech omdlewa chwalc Ci moja dusza, niech krzyczy z mioci. Niechaj kocham Ci bardziej ni siebie, a siebie tylko ze
64
wzgldu na Ciebie i wszystkich, ktrzy Ci miuj, niech kocham ich w Tobie, tak kae prawo mioci z Ciebie promieniujce. 7. Mio jest szybka, oddana, szczliwa i agodna, silna, cierpliwa, wierna, mdra, wielkoduszna, mna i nigdy nie szukajca siebie. Bo kiedy kto szuka siebie, nie ma ju w nim mioci. Mio jest uwana, pokorna i prosta, ale nie mikka ani lekka, ani gonica za bahostkami; rozumna, czysta, staa, spokojna i obwarowana od niepokoju zmysw. Mio jest ulega i posuszna wobec zwierzchnoci, wedug siebie marna i niegodna, wzgldem Boga oarna i wdziczna, wierzca i zawsze w Nim pokadajca nadziej, nawet gdy sama nie czuje bliskoci Boga, bo miujc nie mona y bez blu. 8. Kto nie jest gotowy przecierpie wszystko i zda si na wol Ukochanego, nie jest godny miana kochajcego. Ten, kto kocha, musi dla Ukochanego przyjmowa chtnie wszystko, co twarde i gorzkie, i nawet w trudnociach, jakie si zdarz, nie odstpowa od Niego.
y natury. Mocno trzymaj si swojego postanowienia i nieustannego denia do Boga. Nie jest zudzeniem, jeli niekiedy czujesz si nagle w uniesieniu, a potem zaraz wracasz do zwykych uomnoci serca. Bo wbrew sobie raczej je cierpisz, bez twojej winy, a dopki masz je za ze i nie ulegasz im, poczytane ci to bdzie za zasug, a nie powd do zguby. 4. Wiedz, e odwieczny wrg zawsze stara si przeszkodzi ci w twoim pragnieniu dobra, usiuje odcign ci od suby Boej, od czci witych, od rozpamitywania mojej mki, od uprzytamniania sobie grzechw, od baczenia na wasne serce i od silnego postanowienia doskonaoci. Podsuwa wiele zych myli, aby ci wpdzi w smutek i strach, odrywa od modlitwy i czytania Pisma. Nie lubi szczerej spowiedzi i robi, co moe, aby przesta przyjmowa Komuni wit. Nie wierz mu i nie zwaaj na niego, choby cigle nastawia na ciebie podstpne sida. To jego sprawa, e przychodz myli ze i nieczyste. Powiedz mu: precz, duchu nieczysty, zawstyd si, ndzniku, jake jeste nikczemny, e podszeptujesz mi do ucha takie rzeczy. Odstp ode mnie, zwodzicielu, nie znajdziesz u mnie posuchu, bo najdzielniejszy wojownik Jezus jest ze mn, a ty okryjesz si wstydem. Wol umrze i znie kad kar ni ulec tobie. Milcz i oniemiej, nie bd ci wicej sucha, choby nie wiem jak mnie zadrcza. Pan jest moim wiatem i zbawieniem, czeg si ulkn? Choby stany przeciwko mnie cae siy zbrojne, nie ulknie si moje serce. Pan jest moj pomoc i wybawieniem. 5. Walcz jak dzielny rycerz, a jeli czasem wskutek saboci upadniesz, zbierz nowe siy i pro z ufnoci o wiksz ask, a strze si tylko prnego samozadowolenia i pychy. Przez to bdz ludzie i wpadaj w nieuleczaln niekiedy lepot. Upadek pysznych, co siebie w swojej gupocie ceni nad wszystko, niech ci bdzie przestrog i sta zacht do pokory.
66
Lepiej jest wiedzie mao, ale mie pokor i prostot rozumu, ni by jak wielki skarbiec nauki przy jaowym samozadowoleniu. Lepiej dla ciebie mie mniej ni posiada wiele i wpa przez to w pych. Niezbyt rozsdnie postpuje, kto oddaje si cay radoci zapominajc o swojej poprzedniej biedzie i o czystej bojani Boej, tej, co lka si, e ask otrzyman moe utraci. Niezbyt te mdry jest i dzielny, kto w czas trudnoci i w razie jakiejkolwiek przeszkody od razu wpada w rozpacz, a nie tak ufnie, jak powinien, myli o mnie, nie tak mi ufa. 4. Kto w czas pokoju chce by nazbyt bezpieczny, czsto w czasie wojny okazuje si nikczemnikiem i tchrzem. Gdyby umia by zawsze skromny i pokorny, potra panowa nad sob i hamowa siebie, nie wpadaby tak szybko w niebezpieczestwa i klski. Oto dobra rada: kiedy odczuwasz ar ducha, pomyl, co bdzie jutro, gdy wiato przyganie. A kiedy to si stanie, pomyl sobie, e blask znowu powrci i e ci go ujem na krtko na przestrog dla ciebie, a dla mnie na chwa. 5. Lepsze jest takie dowiadczenie, ni gdyby zawsze wszystko szo po twojej myli. Bo zasuga nie polega na tym, e kto ma wicej widze lub zachwyce albo e jest biegy w Pimie lub piastuje wysze od innych dostojestwa, ale na tym, e ma mocne oparcie w pokorze i e przepenia go mio Boa, e zawsze szuka we wszystkim samej tylko czystej chway Boej, e o sobie niewiele mniema i widzi siebie w prawdzie swojej saboci, e wicej si cieszy, gdy ludzie nim gardz i poniaj go, ni kiedy chwal.
najmniejsze zarozumialstwo utonie w otchani mojej nicoci i zginie na wieki. Wtedy ukaesz mi, czym jestem, czym byem i dokd doszedem, bo jestem niczym, a nie wiedziaem o tym. Jeeli pozostawiony jestem sam sobie, jestem niczym, sam saboci, ale gdy tylko spojrzysz na mnie, od razu staj si silny, napeniony now radoci. Jakie to dziwne, e tak nagle mnie dwigasz i tak przyjanie ku sobie przygarniasz, bo przecie wasny mj ciar zawsze ciga mnie w d. 2. To sprawia Twoja mio, wychodzc mi sama naprzeciw i wspierajc w tylu potrzebach, chronic od niebezpieczestw i wyrywajc mnie, to prawda, z niezliczonych nieszcz. Kiedym tylko siebie kocha, zgubiem siebie, lecz gdym tylko Ciebie zacz szuka i tylko Ciebie pokocha czyst mioci, odnalazem i siebie, i Ciebie zarazem, a gbiej kochajc, tym bardziej staem si niczym. Bo ty, Umiowany, wszystko, co czynisz dla mnie, czynisz ponad wszelk moj zasug, ponad to, czego omielam si oczekiwa lub o co prosi. 3. Bd bogosawiony, Boe, bo cho jestem niegodny adnego daru, to przecie Twoja niezmierzona wspaniaomylno i dobro nigdy nie ustaj w dobrodziejstwach nawet wobec niewdzicznych i tych, co dugo odwracali si od Ciebie. Nawr nas ku sobie, abymy byli wdziczni, pokorni i oddani, bo Ty jeste nasze zbawienie, dzielno i sia.
69
wypywajc z najwyszego dobra i dlatego do mnie jako do rda wszystko sprowadzaj. 2. May i duy, biedny i bogaty, ze mnie czerpie wod yw jak z ywej krynicy, a ci, co dobrowolnie mi su, otrzymaj ask po asce. Kto za chciaby poza mn szuka chway albo wasnego zadowolenia, nie osignie trwaej radoci, serce jego nie otworzy si, ale zamknie si i zacinie. Nic wic nie przypisuj sobie dobrego i adnemu czowiekowi nie przydawaj zasug, ale wszystko Bogu, bo bez Niego czowiek nie ma nic. Ja daem cao, ja chc ci mie caego i bezwzgldnie wymagam wdzicznoci. 3. Oto prawda, przed ktr pierzcha znikoma chwaa wiata. A jeli zejdzie ku niej aska niebieska i prawdziwa mio, nie ostoi si ju adna zawi i niech, a jednostkowa mio jej nie zastpi. Wszystko bowiem przezwycia mio Boa, ona to poszerza wadze duszy. Jeli kierujesz si mdroci, cieszy si bdziesz tylko we mnie, tylko we mnie pokada nadziej, bo nikt nie jest dobry prcz Boga. On winien by chwalony ponad wszystko i bogosawiony we wszystkim.
70
o Tobie zapomnie, skoro Ty raczye pamita o mnie nawet wtedy, kiedy si splamiem i upadem? Okazae swemu sudze miosierdzie nad wszelkie jego spodziewanie i obdarzye go ask i przyjani ponad wszelk zasug. C Ci dam w zamian za t ask? Przecie nie wszystkim to dano, aby porzuciwszy wszystko, wyrzekli si ycia w wiecie i wybrali ycie zakonne. C wic w tym wielkiego, e Ci su, skoro cae stworzenie jest po to, aby Ci suyo. Suy Tobie to nie powinno mi si wydawa niczym wielkim, ale to raczej zdaje mi si wielkie i zdumiewajce, e raczye mnie, tak ndznego i niegodnego, przyj za sug i wczy do grona umiowanych sug swoich. 3. Wszystko, co mam i czym mog Ci suy, jest przecie Twoje. A jednak to Ty suysz mi bardziej ni ja Tobie. Oto niebo i ziemia, ktre stworzye i poddae wadzy czowieka, s Ci posuszne i czyni codziennie, co im nakazae. A jakby tego byo mao, nawet anioom rozkazae podda si pod wadz czowieka. Ale wszystko to przewysza fakt, e Ty sam raczye suy czowiekowi i obiecae da mu siebie samego. 4. C Ci dam za te stokrotne dary? Obym tylko mg suy Ci przez wszystkie dni ycia! Obym cho przez jeden dzie potra godnie wypenia swoj sub! Bo Ty godny jeste wszelkiej suby, wszelkiej czci i wiekuistej chway. O tak, Ty jest moim Panem, a ja Twoim ubogim sug, ktry oby suy Ci ze wszystkich si i nigdy nie zmczy si goszeniem Twojej chway. Tego tylko chc, tego pragn, a czego mi nie dostaje, racz dopeni, Panie. 5. Wielka to cze, wielki zaszczyt by w Twojej subie i wszystko porzuci dla Ciebie. Jake to wielka aska, jeli kto dobrowolnie oddaje si w Twoj najwitsz sub. Ci, ktrzy dla Twojej mioci wyrzekn si mioci ziemskiej, odnajd dogbn pociech Ducha witego. Ci, ktrzy dla Twojego imienia wybior wsk ciek i wyzbd si doczesnych trosk, zdobd prawdziw wolno ducha. 6. O, jake szczliwa i radosna jest suba Bogu, w ktrej czowiek staje si rzeczywicie wolny i wity. O, jake wity jest stan zakonnego poddastwa, ktry czyni czowieka podobnym anioom, miym Bogu, postrachem dla zych duchw, wzorem dla wiernych! O, ukocha71
na i upragniona na zawsze subo, ktra obiecujesz najwysze dobro i pomagasz osign rado trwajc bez koca.
72
Z pocztku trzeba ci bdzie walczy, nie bez blu i trudu, aby je osign. Zakorzenione przyzwyczajenia bd ci przeszkadza, a lepsze zwyci. Ciao bdzie szemra, ale okiezna je ar ducha. Bdzie ci zagraa i kusi ci w pradawny, ale pierzchnie przed modlitw, a wreszcie poyteczn prac odpdzisz go zupenie.
Ale oko moje spojrzao na ciebie litonie, bo cenna jest dla mnie twoja dusza, poczuj moj mio i sta si na zawsze wdziczny za moje dobrodziejstwa, a pamitaj: im bardziej staniesz si naprawd ulegy i pokorny, tym atwiej znosi bdziesz pogard dla twego wasnego ja.
Rozdzia XIV O TYM, E NALEY ROZWAA UKRYTE WYROKI BOE I NIE CHEPI SI ADNYM DOBREM
1. Grzmi nade mn wyroki Twoje, Panie, a moje koci dr ze strachu i przeraenia i lka si we mnie bardzo dusza. Stoj struchlay i myl, e nawet niebiosa nie s w Twoich oczach bez skazy. Jeli w anioach odnalaze zo i nie wybaczye im, to c stanie si ze mn? Gwiazdy spady z nieba, a ja, proch, czeg mog da? Ci, ktrych dziea zdaway si tak sawne, upadli najniej, a ci, co przedtem spoywali chleb aniow, sam widziaem, poerali chciwie wytoki, karm wieprzw. 2. Niczym wic jest nawet wito, Panie, jeli Ty cofniesz swoj rk. Nic nie zdziaa mdro, jeli Ty rzdzi przestaniesz. Nic nie poradzi sia, jeeli odmwisz obrony. Nic nie uchroni czystoci, jeli Ty jej nie wspierasz. Na nic nie zda si wasne czuwanie, jeli nie przyjdzie mu z pomoc Twoja wita czujno. Pozostawieni sobie pogramy si i giniemy; nawiedzeni przez Ciebie prostujemy si i oddychamy. Niestali jestemy, ale Ty nas umacniasz, ganiemy, ale Ty nas zapalasz. 3. Jake pokornie i ze wstydem powinienem myle o sobie! Jak niewiele ceni to, co wydaje mi si we mnie dobre! Jak gboko powinienem si pochyli przed otchani wyrokw Twoich, Panie! Widz z nich, e jestem tylko niczym i niczym! O niezmierzony ogromie! O morze nieprzepynione! Nic w sobie tu nie znajduj oprcz nicoci. Gdzie si wic ukryje chwaa wiata? Gdzie si podzieje zadufanie cnoty? Moja prna chwaa utona w gbinie Twoich wyrokw. 4. Czym jest wszelkie ciao w Twoim spojrzeniu? Czy moe chlubi
75
si glina wobec rzebiarza? Jake mgby si chepi zarozumiale ten, kto prawd swego serca podporzdkowa Bogu? Cay wiat nie zdoa dwign w pych tego, kto podda si prawdzie, usta wszystkich pochlebcw nie wzrusz czowieka, ktry ugruntowa ca nadziej w Bogu. Bo przecie i oni sami, ci, co mwi, e wszyscy s niczym, przepadn, skoro tylko zabrzmi sowa: Prawda Paska trwa na wieki.
76
MODLITWA O WYPENIENIE WOLI BOEJ 3. Obdarz mnie Twoj ask, askawy Jezu, aby bya ze mn i pozostawaa we mnie a do koca. Daj, abym zawsze pragn i chcia tylko tego, co Tobie odpowiada i co Tobie mie. Niech Twoja wola bdzie moj, a moja niech zawsze poda za Twoj i z ni wspbrzmi najlepiej. Niechaj chce tego, co i Ty, i tego samego nie chc, abym nawet nie potra chcie albo nie chcie inaczej, ni Ty chcesz, czy nie chcesz. 4. Daj mi umrze dla wszystkiego, co jest na wiecie, znale rado w tym, aby by wzgardzonym dla Ciebie i nie znanym za ycia. Daj mi ponad wszystko, co upragnione, spocz w Tobie i w Tobie ukoi serce. Ty jeste prawdziwy pokj serca, Ty jedyne odpocznienie; poza Tob wszystko jest trudne i niespokojne. W tym pokoju, tylko w nim, a wic w Tobie jedynym, najwyszym i wiekuistym dobru, niech zasn i odpoczn. Amen.
wszystko stworzy, zawiera si cae twoje szczcie i ukojenie, nie takie, jakie wyobraaj sobie i wychwalaj gupcy zakochani w tym wiecie, ale jakiego oczekuj dobrzy sudzy Chrystusa i jakiego przedsmak znaj ludzie uduchowieni i czystego serca, ktrzy ju jakby przebywaj w niebie. Marne i krtkotrwae jest ludzkie szczcie. Bogosawione i prawdziwe jest to szczcie, ktre w gbi zaszczepia nam prawda. Czowiek pobony wszdzie nosi w sobie swojego pocieszyciela Jezusa i mwi do Niego: Bd ze mn, Panie Jezu, zawsze i wszdzie. Niech to mi bdzie szczciem, e chtnie zrzekam si wszelkiego ludzkiego szczcia. A gdyby mi zabrako Twojej pociechy, niech Twoja wola i Twoja sprawiedliwa prba bd mi najwiksz pociech. Bo nie na wieki si gniewasz i nie wiecznie bdziesz mi grozi.
78
sodycz i gorycz, rado i smutek i za wszystko, co mnie spotyka, Tobie dzikowa. Chro mnie od grzechu, a nie ulkn si mierci ani pieka. Byleby nie odtrci mnie na wieki i nie wymaza z ksigi ywota, nie straszna mi bdzie adna udrka, jakakolwiek mnie spotka.
Rozdzia XVIII O TYM, E ZA PRZYKADEM CHRYSTUSA POWINNIMY ZNOSI SPOKOJNIE NIEDOLE DOCZESNOCI
1. Synu, dla twojego zbawienia zstpiem z nieba i podjem twoje niedole, nie z musu, ale z mioci i aby uczy si ode mnie cierpliwie i z godnoci znosi doczesne niedole. Bo od chwili narodzin a do mierci na krzyu zawsze cierpliwie znosiem moje ble. Cierpiaem niedostatek i syszaem wiele zarzutw przeciw sobie, agodnie znosiem ponienia i zniewagi, otrzymywaem za dobrodziejstwa niewdziczno, za cuda blunierstwa, za prawd zorzeczenia. 2. Panie, jako Ty bye cierpliwy w yciu, wypeniajc przez to najdoskonalszy nakaz swojego Ojca, trzeba, abym i ja, grzesznik lichy, penic Twoj wol, cierpliwie znosi samego siebie i dopki Tobie si podoba, dwiga ciar tego kruchego ycia dla swojego zbawienia. Bo chocia cikie wydaje si to ycie, to jednak dziki Twojej asce moe sta si rdem zasugi, a za Twoim przykadem i wzorem Twoich witych moe by dla nas, sabych, lejsze i janiejsze. I tak dzisiaj mamy o wiele wicej sposobw pociechy ni niegdy w czasach Starego Zakonu, gdy bramy nieba byy zamknite, a droga do niebios zdawaa si bardziej pogrona w mroku i niewielu ludzi prbowao szuka Krlestwa niebieskiego. A przecie nawet ci, co wwczas byli sprawiedliwi i zasuyli na zbawienie, nie mogli wej do Krlestwa niebieskiego, nim si dopenia Twoja mka i Twoja wita mier. 3. O, jake powinienem Ci dzikowa, e raczye ukaza i mnie, i wszystkim wiernym drog wiodc wprost do Twojego Krlestwa. Bo Twoje ycie jest naszym yciem, a przez wity dar cierpliwoci zdamy do Ciebie, naszej nagrody. 79
Gdyby Ty nie kroczy przed nami i nie poucza nas, kt prbowaby i za Tob? Niestety, jak wielu pozostaoby w tyle, gdyby nie mieli janiejcego przed oczyma Twojego wzoru! Jake cigle jeszcze jestemy ozibli, cho syszelimy o tylu Twoich cudach i naukach, a co by byo, gdybymy nie mieli przed sob takiego wiata?!
bo w oczach Boych nawet najmniejszy bl przecierpiany dla Boga nie moe pozosta bez zasugi. 4. Szykuj si wic do walki, jeli chcesz odnie zwycistwo. Bez walki nie zdoasz zdoby nagrody cierpliwoci. Nie chcesz cierpie, wic odmawiasz nagrody. Lecz jeli pragniesz osign nagrod, walcz dzielnie, zno wszystko cierpliwie. Bez trudu nie ma odpoczynku, tak samo bez walki nie ma zwycistwa. 5. Panie, niech za spraw aski stanie si moliwe to, co z natury wydaje mi si niemoliwoci. Ty wiesz, jak mao potra znie, jak szybko si zniechcam przy lada trudnoci. Niech kada prba blu stanie mi si dla Twojego imienia podana i mia, bo i udrka, i cierpienie, znoszone dla Ciebie, dobre s dla mojej duszy.
czowiek, to ndzne ciao jeszcze niezupenie ulege duchowi, nie mogo by gr; walczy z nim trzeba do ostatniego tchu tego ndznego ycia. O, czyme jest to ycie, w ktrym nie ustaj mki i niedole, gdzie wszystko pene jest zasadzek i wrogw! Bo skoro ustpi jedna udrka albo pokusa, ju pojawia si druga, a nawet gdy jeszcze nie zwalczye poprzedniej, niespodziewanie ju wal si nowe. 4. Jake mona kocha ycie, zawierajce tyle goryczy, podlege tylu klskom i niedolom? Jak w ogle mona nazywa yciem to, co rodzi tyle mierci i zniszczenia? A przecie ludzie kochaj ycie i szukaj w nim zadowolenia. Tyle jest narzekania na wiat, e jest kamliwy i prny, a jednak nieatwo godzimy si go opuszcza, bo pragnienia ciaa nami kieruj. Jedne rzeczy skaniaj do kochania wiata, a inne do odrzucenia. Do mioci wiata pchaj pragnienia ciaa, chciwo oczu i pycha ywota, ale za nimi susznie postpuj kary i niedole, rodzc nienawi wiata i zniechcenie. 5. Umys skierowany wycznie ku wiatu poddaje si, niestety, zym upodobaniom i ycie zmysowe uwaa za szczcie, bo nie dostrzega mioci Boej i wewntrznej szczliwoci dobra i nie zna ich smaku. Ci za, ktrzy odrzucaj cakowicie wietno wiata i staraj si y w witej dyscyplinie, znaj bosk szczliwo obiecan tym, ktrzy wyrzekli si wszystkiego i janiej ni inni widz, jak bardzo bdzi wiat i jak na rne sposoby si okamuje.
Rozdzia XXI O TYM, E PONAD WSZELKIE DOBRA I DARY WINNIMY SZUKA ODPOCZNIENIA W BOGU
1. Nade wszystko i zawsze spoczywaj, duszo moja, w Bogu, bo On jest wiecznym odpocznieniem witych. Pozwl mi, najmilszy Jezu, spoczywa w Tobie ponad caym stworzeniem, ponad wszelkim dobrem i piknem, ponad kad chwa i saw, ponad potg i dostojestwem, ponad wszelk wiedz i inteligencj, ponad bogactwem i sztuk, ponad kad radoci i zachwytem. 82
Nad wszelkim rozgosem i pochwa, nad rozkosz i szczciem, nad nadziej i obietnic, nad zasug i pragnieniem, nad wszelkimi dobrami i darami, ktre da moesz i przela we mnie, nad wszelk wesooci i rozradowaniem, jakie umys zdolny jest uchwyci i odczu, wreszcie nad anioami i archanioami i wszystkimi zastpami nieba, nad wszystkim, co widzialne i co niewidzialne, nad wszystkim, co nie jest Tob, Boe. 2. Bo ty, Panie Boe mj, jeste nad wszystko najlepszy, Ty jeden najwyszy, Ty sam najpotniejszy, Ty sam wystarczajcy sobie, Ty jest penia, Ty najagodniejszy i najhojniej udzielajcy pociechy, Ty najpikniejszy i najbardziej umiowany, Ty najszlachetniejszy i najchwalebniejszy nad wszystko, w Tobie wszelkie dobra w peni s, byy i bd. Dlatego mae mi si zdaje i niewystarczajce to, co mi dajesz z wyjtkiem Ciebie samego i tej prawdy o Tobie, jak przede mn odsaniasz i jak mi obiecujesz, skoro Ciebie nie widz i w peni nie poznaj. Serce moje nie moe naprawd odpocz, nie moe znale peni szczcia, pki nie spocznie w Tobie i nie wzniesie si ponad wszelkie dary, ponad cae stworzenie. 3. Umiowany mj i wybrany Jezu Chryste, kochanie czyste, wadco wszechstworzenia, kto mi da skrzyda prawdziwej wolnoci, abym wzlecia i zatrzyma si a w Tobie? Kiedy bdzie mi dane, bym mg w peni wyzby si siebie i ujrze, jak jeste agodny, Panie, Boe mj? Kiedy w peni ukryj si w Tobie i poprzez mio ku Tobie nie bd ju odczuwa siebie, lecz tylko Ciebie, ponad wszelkie pojcie i miar, a na miar nie wszystkim dostpn? Teraz wic wzdycham cigle i z blem dwigam moj niedol. Bo na tej dolinie nieszcz spotyka mnie wiele za, ktre mnie trwoy, zasmuca i zachmurza, przeszkadza czsto i odciga, zwizuje i pta, i broni mi swobodnego przystpu do Ciebie, abym nie cieszy si Twoim radosnym objciem, zawsze otwartym dla duchw bogosawionych. Niechaj Ci wzruszy moje wzdychanie i moja wielka samotno na tej ziemi. 4. Jezu, blasku wiekuistej chway, pociecho duszy pielgrzymujcej, przy Tobie s moje usta bez gosu, a milczenie moje mwi do Ciebie. Jak dugo bdzie zwleka z nadejciem Pan mj? Niechaj przybdzie
83
do mnie, ubogiego, i przyniesie rado. Niech wycignie do i wyrwie mnie biednego z mojej niedoli. Przyjd, przyjd, bo bez Ciebie nie ma dla mnie radosnego dnia ani godziny, bo Ty jeste moja rado, bez Ciebie mj st jest pusty. Biedny jestem i jakby w wizieniu, zwizany powrozami, a oywisz mnie wiatem swojego przyjcia, zwrcisz mi wolno i schylisz nade mn swoj twarz przyjazn. 5. Niech inni szukaj, czego chc zamiast Ciebie, ja za niczego nie pragn i pragn nie bd, tylko Ciebie, Boga mojego, nadziei wiecznego zbawienia. Nie umilkn, nie ustan w baganiach, pki nie otrzymam znowu Twej aski i nie odezwiesz si do mnie z gbi mego serca. Oto jestem, przyszedem, bo mnie woae. Nakoniy mnie i sprowadziy znowu do ciebie twoje zy, tsknota, pokora i twoja serdeczna skrucha. A ja powiem: Panie, woaem Ci i tskniem do Ciebie, gotw dla Ciebie odepchn wszystko. Ty bowiem pierwszy pobudzi mnie do szukania Ciebie. Bd wic bogosawiony, Panie, e okazae t dobro Twojemu sudze wedug wielkiego Twojego miosierdzia. 6. C wicej powiedzie Ci moe Twj suga? Tylko ukorzy si przed Tob gboko, pamitajc zawsze o wasnej uomnoci i bdach. Przecie nie ma nikogo, kto byby podobny do Ciebie, wrd wszystkich cudownoci nieba i ziemi. Dziea Twoje s bardzo dobre, wyroki suszne, a Opatrzno Twoja rzdzi wszechwiatem. Cze Ci i chwaa, Mdroci Ojcowska, Ciebie wysawia i bogosawi jzyk i dusza moja, a razem ze mn wszystkie stworzenia.
potra Ci podzikowa za Twe aski tak, jak powinienem. Jestem na mniejsz miar ni wszystkie okazane mi laski, a kiedy rozmylam o Twojej wspaniaomylnoci, dusza moja wobec tego ogromu truchleje. 2. Wszystko, co tylko mamy i w duszy, i w ciele, wszystko, co na zewntrz, i wszystko, co w nas, wszystko, co posiadamy z rzeczy naturalnych i nadprzyrodzonych, to Twoje dobrodziejstwa, ktre wskazuj na Ciebie, bo od Ciebie najwitszego i najlepszego wszystko otrzymujemy. Chocia jeden dostaje wicej, drugi mniej, to przecie Twoje to jest wszystko i bez Ciebie nikt nie miaby najmniejszej rzeczy. Ten, kto otrzyma wicej, nie moe chlubi si tym jako swoj zasug ani wynosi si nad innych, ani pogardza mniejszymi, bo ten tylko jest wikszy i lepszy, kto mniej sobie przypisuje, kto pokorniej, z wikszym oddaniem skada Ci dziki. A kto uwaa si za najgorszego i najlichszego ze wszystkich, ten prdzej otrzyma jeszcze wiksze rzeczy. 3. Kto za mniej otrzyma, nie powinien si smuci i czu si pokrzywdzonym ani zazdroci bardziej obdarowanemu, ale tym usilniej zwrci si do Ciebie, wychwala Twoj dobro, e tak hojnie, darmo i wedug swojej woli, nie przez wzgld na osoby, rozdzielasz swoje dary. Wszystko pochodzi od Ciebie i dlatego we wszystkim bd pochwalony. Ty wiesz, co masz da komu; a dlaczego ten ma mniej, a tamten wicej, nie nasza to sprawa, ale tylko Twoja, bo Ty znasz ludzkie zasugi. 4. Dlatego, Boe, uwaam za dobrodziejstwo mie niewiele tego, co mogoby na zewntrz i wedug ludzi uchodzi za godne sawy i chway; tak wic kto dostrzega swoj ndz i nico, nie tylko nie powinien martwi si z tego powodu ani smuci, ani upada na duchu, ale raczej czerpa z tego pociech i rado, bo Ty, Bg, wybrae sobie za przyjaci i towarzyszy biednych, pokornych i wzgardzonych przez wiat. wiadkami s apostoowie, ktrych ustanowie ksitami nad ca ziemi. A przecie chodzili po wiecie bez skargi, tak pokorni i proci, pozbawieni zawici i chytroci, e nawet cieszyli si, i mog cierpie zniewagi dla Twojego imienia, i pochylali si najczulej nad tym, czym wiat si brzydzi. 5. Ten, kto Ciebie miuje i widzi Twoje dobrodziejstwa, z niczego nie powinien si tak cieszy, jak z tego, e spenia si w nim Twoja wola, 85
a on poddaje si odwiecznemu Twemu postanowieniu, z tego powinien czerpa tak rado i otuch, eby pragn by najmniejszym, tak samo jak kto inny yczyby sobie by najwikszym. I tak samo peen pokoju i zadowolenia na miejscu ostatnim, jak i na pierwszym, tak samo chtnie przyjmujcy wzgard i ponienie, przejcie przez ycie bez sawy i wielkiego imienia, jak kto inny pragnie by czczony i wychwalany. Bo Twoja wola i umiowanie Twojej chway powinny by dla niego najwaniejsze, dawa mu wicej radoci i zadowolenia ni wszystkie dary, jakie otrzyma czy mgby otrzyma.
MODLITWA PRZECIW ZYM MYLOM 3. Panie Boe mj, nie oddalaj si ode mnie, Boe, przybd mi na pomoc, bo podnosz si we mnie przerne myli i lki, ktre mnie zasmucaj do gbi. Jak przej przez nie bez szkody? Jak je przeama? Ja, mwi Pan, 86
bd szed przed tob i ukorz pysznych na tej ziemi. Otworz bramy wizienia i odsoni przed tob ukryte tajemnice. Uczy, Panie, jak mwisz, i niech pierzchn przed Twoim obliczem wszystkie niedobre myli. To jest moja nadzieja i jedyna otucha, e mog ucieka si do Ciebie w kadym strapieniu, Tobie zaufa, Ciebie z gbi duszy wzywa i cierpliwie oczekiwa Twojej pomocy. MODLITWA O OWIECENIE 4. Owie mnie, Jezu, blaskiem wewntrznego wiata, rozprosz ciemnoci w domu mojego serca. Spraw, abym przesta ju cigle si bka, i wyrwij ze mnie t si, ktra jest przyczyn pokus. Walcz dzielnie po mojej stronie i pokonuj dzikie bestie, oszukacze podania, niech nastanie wielki pokj Twojego zwycistwa, a w witym przybytku czystego sumienia niech brzmi nieustannie Twoja chwaa. Rozka wiatrom i burzom, powiedz morzu: Ucisz si!, a wichurze: Nie wiej! i spynie wielka cisza. 5. Zelij Twoje wiato i prawd, niech janiej ponad ziemi, bo ziemi jestem jaow i prn, pki jej nie owiecisz. Zlej z gry ask, pokrop serce ros niebiesk, spu strumienie pobonoci, niech zwil gleb, aby wydaa owoc dobry, owoc doskonay. Podwignij dusz przygniecion ciarem wystpkw i wznie moj tsknot ku niebu, niech pokosztuje sodyczy szczcia wiecznego i z niechci myli o sprawach doczesnych. 6. Porwij mnie i wydrzyj spord nietrwaych radoci wiata, bo nic, co stworzone, nie zdoa w peni zaspokoi mojego godu i da mi radoci prawdziwej. Powi mnie z sob nierozerwalnym wzem mioci, bo dla tego, kto kocha, wystarczy jedno: Ty sam, bez Ciebie za cay wiat to fraszka.
dziesz odpowiada za innych, ale bdziesz musia zda spraw z siebie samego. Po c si wic w to mieszasz? Ja znam wszystkich i widz wszystko, co istnieje, wiem, jaki kto jest i co myli, i czego da, i jaki cel sobie stawia. Mnie wic wszystko winiene zostawi, ty za troszcz si, aby nie straci wewntrznego pokoju, i krztajcym si pozwl si krzta, ile im si podoba. A za kady postpek i kade sowo odpowiedz przede mn, bo mnie nie mona oszuka. 2. Nie staraj si o cie wielkiej sawy ani o liczne przyjanie, ani o mio ludzk. Wszystko to bowiem wprowadza tylko roztargnienie i zagszcza w sercu ciemno. Chtnie mwibym do ciebie duej i odsoni rzeczy ukryte, gdyby oczekiwa mojego przybycia z utsknieniem i otwiera mi zawsze drzwi serca. Bd czujny, trwaj w modlitwie i stawaj si coraz bardziej pokorny.
88
ciwnika; nie na tym polega doskonao, e wszystko dzieje si wedug twojej woli. Nie sd te, e to co wielkiego albo e jeste szczeglnie wybrany, jeeli odczuwasz wielk pobono i ukojenie, bo nie po tym poznaje si, e kto prawdziwie kocha dobro, nie na tym polega rozwj duchowy ani doskonao czowieka. 3. Na czym wic, Panie? Na tym, aby oarowa siebie z caego serca woli Boej, nie szukajc zysku ani w maym, ani w wielkim, ani w czasie, ani w wiecznoci, tak e z jednakow wdzicznoci trwa bdziesz i w powodzeniu, i pord trudnoci, wszystko wac na jednej szali. Gdyby sta si tak silny i niezachwiany w nadziei, e nawet bez wewntrznej pociechy przygotowywaby si w sercu do zniesienia jeszcze ciszych rzeczy i nie aliby si sdzc, e nie zasuye na tak wielkie cierpienie. . . Ale w kadej sytuacji mnie przypisywaby sprawiedliwo i chwa, wwczas wszedby na drog wiodc wprost do prawdziwego pokoju i nieomylnie mgby si spodziewa, e bdziesz mnie oglda w chwale twarz w twarz. Jeeli dojdziesz do penego odrzucenia swojego ja, bd pewien, e wwczas bdziesz zaywa tyle pokoju, ile to moliwe w tym twoim kruchym ziemskim mieszkaniu.
Rozdzia XXVI O DOSKONAEJ WOLNOCI DUCHA, KTR ATWIEJ OSIGN BAGALN MODLITW NI LEKTUR
1. Panie, oto postawa czowieka doskonaego: nigdy nie odrywa si duchem od spraw Boych i przechodzi przez rozliczne troski jak gdyby beztrosko, cho nie z powodu nieczuoci, tylko dziki pewnemu przywilejowi wolnego ducha, ktry nie lgnie bezwadnym uczuciem do adnej rzeczy. 2. Bagam Ci, Boe miosierny, uchro mnie przed troskami ycia, tak ibym si w nie zbytnio nie uwika, od wielu potrzeb ciaa, aby nie usidlia mnie rozkosz, od wszelkich przeszkd duchowych, abym si pod ich ciarem nie zaama. 89
Nie mwi nawet o tym, za czym tak zawzicie goni prno ludzka, ale uchro mnie od tych niedoli, ktre bolenie ci sercu Twego sugi przeklestwem wsplnej ludzkiej miertelnoci i zatrzymuj mnie, tak e trudno mi wej, jak tego pragn, w sfer wolnoci ducha. 3. Boe, dobroci niewysowiona, niech mi si w gorycz obraca kade zaspokojenie ciaa odrywajce mnie od mioci wiekuistej i udzce tylko swoim woaniem, jakby mogo by tu moliwe jakie szczcie. Niech nie panuje nade mn, Boe, niech nie panuje nade mn ciao i krew, niech mnie nie zwodzi wiat i jego krtka chwaa, niech mnie nie skusz podszepty diaba i jego podstpy. Daj mi si sprzeciwu, cierpliwo wytrzymaoci, stao wytrwania. Daj mi zamiast wszystkich rozkoszy wiata najmilsze namaszczenie oliw Twego ducha, a zamiast mioci cielesnej wlej we mnie umiowanie Twojego imienia. 4. Pokarm, napj, odzienie i inne rzeczy potrzebne do utrzymania ciaa s tylko ciarem dla arliwego ducha. Pozwl, abym tych rodkw uywa w miar, a nie uwika si w starania o nie. Nie trzeba wyrzeka si wszystkiego, bo to, co naturalne, musi by zachowane, ale przykazanie Boe zabrania dy do nadmiaru i wybiera wedug upodobania, gdy inaczej ciao wzioby gr nad duchem. W tym rozdwojeniu, prosz, niech rka Twoja mnie prowadzi i kieruje, bym si nie zachwia.
Rozdzia XXVII O TYM, E MIO WASNA NAJBARDZIEJ PRZESZKADZA W DENIU DO NAJWYSZEGO DOBRA
1. Synu, trzeba, aby odda si wszystek za wszystko, a nic z siebie sobie nie zostawi. Wiedz, e mio siebie samego przynosi ci wicej szkody ni cokolwiek na wiecie. Zalenie od tego, co kochasz i co obdarzasz uczuciem, rzeczy mniej albo wicej czepiaj si ciebie. Gdyby twoja mio bya czysta, prosta i szlachetnie nastrojona, uwolniby si w ogle od zaborczoci pewnych rzeczy. Po c masz pragn tego, czego mie si nie godzi, po c mie co, co moe ci by zawad i pozbawia ci wewntrznej wolnoci? To 90
dziwne, e nie powierzasz mi w gbi serca siebie samego ze wszystkim, czego mgby pragn i co posiada. 2. Dlaczego zadrczasz si daremnym smutkiem? Czemu poddajesz si tylu troskom? Oprzyj si na mojej mioci, a nie bdziesz musia cierpie nigdy utraty. Jeeli cigle chcesz tego lub owego, chcesz by tu albo tam, jak ci si zdaje lepiej dla ciebie i dogodniej, nigdy nie osigniesz spokoju, nigdy nie uwolnisz si od zatroskania, bo w kadej rzeczy zawsze znajdzie si jaki brak, a w kadym miejscu znajdzie si kto, kto ci bdzie przeciwny. 3. Trzeba ci wic nie tyle zdobywa co z zewntrz albo pomnaa, ile raczej odrzuca i wykorzenia to, co masz w sercu. A pojmij to szerzej, nie tylko w stosunku do pienidzy i bogactwa, ale take w stosunku do zdobywania godnoci i pragnienia prnej chway, bo wszystko przemija razem ze wiatem. Miejsce nie da ci schronienia, jeli zabraknie ci ducha arliwoci; niedugo trwa bdzie pokj zdobyty wrd wiata, jeli serce twe nie ma mocnej podstawy, to znaczy jeeli nie opiera si na mnie. Potrasz si zmieni, ale nie polepszy. Bo przy lada sposobnoci, jaka si zjawi i jakiej si uchwycisz, zobaczysz przed sob to, od czego ucieke, i jeszcze wicej. MODLITWA O OCZYSZCZENIE SERCA I O MDRO BO 4. Wzmocnij mnie, Boe, ask Ducha witego. Daj wewntrznemu czowiekowi we mnie mstwo i oprnij moje serce ze wszystkich niepotrzebnych trosk i tsknot, niechaj przestan je szarpa rozliczne pragnienia czy to piknych, czy szpetnych rzeczy, niech spogldam na wszystkie rzeczy jako na to, co przemija, tak jak i ja przemin wraz z nimi. Bo nie ma nic trwaego pod socem, gdzie wszystko marno i utrapienie ducha. O jake mdry jest ten, kto tak patrzy na wiat. 5. Daj mi, Panie, mdro niebiesk, niech ucz si tylko Ciebie szuka i odnajdywa, tylko Ciebie poznawa i miowa, a reszt ocenia w takim porzdku, jaki ustanowia Twoja mdro. Spraw, abym umia unika pochlebcw, a cierpliwie sucha oszczercw, bo wielka mdro nie da si zachwia pod tchnieniem 91
sw i nie nakania ucha ku mamicej na zgub syrenie; tak tylko przej mona bezpiecznie swoj wybran drog.
Rozdzia XXIX W JAKI SPOSB WZYWA I CHWALI BOGA, KIEDY ZAGRAA CIERPIENIE
1. Panie, niech imi Twoje bdzie bogosawione na wieki, e podobao Ci si, aby spada na mnie ta prba i cierpienie. Nie mog od niego uciec, ale musz uciec si do Ciebie, aby mi pomg i zo obrci dla mnie na dobro. Panie, teraz jest mi le i nielekko na sercu, cierpienie bardzo mnie drczy. C mam teraz powiedzie, Ojcze umiowany? Jestem jakby w kleszczach. Wybaw mnie z tej zej godziny. Ale przecie dlatego doszedem do tej godziny, aby Ty okaza swoj potg i uwolni mnie, gdy bd ju na dnie. Zechciej, Panie, wyprowadzi mnie, bo c ja, biedny, poradz, gdzie pjd, jeli nie do Ciebie? 92
A teraz daj mi cierpliwo, Panie. Pom mi, Boe, a nie ulkn si, w jakiejkolwiek znajd si udrce. 2. A w tej chwili c mog powiedzie? Panie, bd wola Twoja. Zasuyem na kar i udrk. Musz wszystko przey i przey cierpliwie, pki nie przejdzie burza i nie rozpogodzi si nade mn. Bo przecie wszechpotna Twoja rka jest w mocy i t prb odj ode mnie i umniejszy jej nacisk, abym nie upad, bo przecie ju nieraz doznawaem Twej opieki, Boe mj, moje miosierdzie. A im mnie trudniej, tym Tobie atwiej odmieni wszystko skinieniem Twej potnej doni.
Rozdzia XXX O TYM, E TRZEBA WZYWA POMOCY BOGA I UFA JEGO ASCE
1. Synu, jam jest Pan, ktry doda ci siy w godzinie cierpienia. Przyjd do mnie, gdy jest ci le. Za pno zwracasz si ku modlitwie i w ten sposb utrudniasz dostp do siebie Boemu ukojeniu. Bo zanim poczniesz mnie baga o pomoc, szukasz jej wszdzie i prbujesz znale pociech z zewntrz. Dlatego wszystko to niewiele ci pomaga, a wreszcie przypomnisz sobie, e to ja jestem tym, ktry ocala ufajcych mi, poza mn nie ma skutecznej pomocy ani zbawiennej rady, ani trwale dziaajcego leku. Lecz chocia wtedy, gdy ju przyjdziesz do siebie, gdy ju bdzie po burzy, nabieraj si w blasku mojej mioci, bo jestem tu, mwi Pan, aby wszystko odbudowa i nie tylko odda ci w caoci, ale jeszcze obciej pomnoy. 2. Czy dla mnie istnieje co trudnego albo czy to podobne do mnie, abym obieca i nie speni obietnicy? Gdzie jest twoja wiara? Trwaj w wierze i wytrwaoci. Bd cierpliwy i dzielny, przyjdzie pociecha w swojej porze. Czekaj na mnie, oczekuj, przyjd i ulecz ci. To, co ci drczy, to tylko prba, to, co ci przeraa, to prna obawa. Po c si trapi tym, co moe si zdarzy w przyszoci, czy chcesz smutek pitrzy na smutku? Do ma dzie swojej troski. Prne to i daremne martwi si o przyszo lub cieszy si z tego, co moe nigdy nie nadejdzie. 93
3. Lecz jest rzecz ludzk bawi si gr wyobrani i da si pociga podszeptom nieprzyjaciela, znak to saboci duszy. Dla niego to niewane, czy zdoa ci zwie i przygnbi prawd, czy garstwem, czy pokona ci przywizaniem do teraniejszoci, czy lkiem przyszoci. Wic niech si nie trwoy twoje serce, niech si nie lka. Wierz we mnie i ufaj memu miosierdziu. Gdy mylisz, e jestem daleko od ciebie, czsto wanie wtedy jestem najbliej. Gdy sdzisz, e wszystko stracone, czsto wtedy wanie zblia si wiksza nagroda. Nie wszystko stracone, cho wydarza si co nie po twojej myli. Nie osdzaj sprawy wedle tego, co czujesz w danej chwili, i nie poddawaj si nieszczciu, skdkolwiek przychodzi, tak jakby ju nie byo adnej nadziei ratunku. 4. Nie myl, e jeste opuszczony zupenie, chobym czasem zesa ci cierpienie albo odmwi upragnionej pociechy, bo tak idzie si do Krlestwa niebieskiego. I bez wtpienia wyjdzie to na dobre tobie i innym moim sugom, e musz walczy z przeszkodami, lepsze to, niby mieli wszystko, czego dusza zapragnie. Ja znam cele ukryte i wiem, e dla twojego zbawienia trzeba czasami, aby pozbawiony by sodkoci, bo stae powodzenie mogoby ci wbi w pych i zadowolony z siebie zaczby myle, e jeste tym, czym nie jeste. Daem, mog wiec zabra i odda znowu, gdy zechc. 5. Daem ze swojego, wic to moje. Zabior, wic nie twoje zabraem, bo moim jest wszelkie dobro darowane i kady dar doskonay. Jeli zel ci trosk albo przeszkod, nie narzekaj i nie upadaj na duchu: mog je szybko odj i cay smutek przemieni w rado. A przecie chocia tak z tob postpuj, jestem sprawiedliwy i godny mioci. 6. Jeli nie brak ci rozumu i umiesz dostrzega prawd, nie powiniene nigdy smuci si zanadto z powodu przeciwnoci, lecz raczej cieszy si i dzikowa. Tak, uwaaj to za wielk rado, e ci nie oszczdzam i zsyam ci cierpienie. Jako Ojciec mnie umiowa, i ja was miuj mwiem swoim umiowanym uczniom; posaem ich przecie nie na uciechy wiata, ale na wielki bj, nie na godnoci, ale na wzgard, nie na wywczasy, ale na trudy, nie na spoczynek, ale na niwa wrd wielu cierpie. Pamitaj, synu, te sowa.
94
95
wysiku w rzeczy przemijajce i ndzne, a tak rzadko albo wcale nie mylimy w penym skupieniu o naszych sprawach wewntrznych. 4. Niestety! Ledwie osignlimy jakie takie skupienie, ju nas co odrywa i nigdy nie moemy do koca dokadnie przemyle naszych spraw. Nie zwracamy uwagi na to, gdzie umieszczamy nasze uczucia, i wcale nie bolejemy nad tym, e nie s czyste. Wszelka bowiem istota zostaa skaona i dlatego nastpi potop. Poniewa za nasza sfera uczu zostaa skaona, oczywicie i dziaanie, jakie z niej wynika, musi by skaone i wiadczy o braku siy wewntrznej. Owoc dobrego ycia rodzi si z czystego serca. 5. Zwaa si na to, kto ile zrobi, ale jak podstaw ma jego dziaanie, o tym nikt nie myli. Czy jest dzielny, pikny, bogaty, utalentowany, moe dobrze pisze, adnie piewa, dobrze pracuje, to tylko kadego obchodzi, ale milczy si o tym, czy jest ubogi w duchu, cierpliwy i agodny, pobony i skupiony w sobie. Z natury widzimy tylko zewntrzne pozory, obdarzeni ask zwracamy si ku gbi. Natura czsto si myli, aska za ufa Bogu i nie dozna zawodu.
czu si powoanym do jeszcze wzniolejszych rzeczy, a przynajmniej pragn ich i o nich marzy. Oby okaza si takim wanie i doszed do tego, e nie bdziesz ju kocha siebie, ale wytrwasz w czystoci, zgodnie z moj wol i wol Ojca, ktrego poznae przeze mnie. Jake wwczas bdziesz mi miy, a cae twoje ycie bdzie upywa w radoci i pokoju. Jeszcze wiele masz do oddania i jeli z wasnej chci mnie wszystkiego nie oddasz, nie osigniesz tego, czego pragniesz. Radz ci, kup u mnie zota prbowanego w ogniu, a staniesz si dopiero bogaty, to znaczy kup u mnie mdroci niebiaskiej, ktra depcze wszystko, co niskie. Ce j sobie ponad ziemsk mdro skupiajc si na czowieku i na wasnym ja. 3. Tak powiedziaem: z rzeczy ludzkich to, co niskie, zamie na drogocenne i wzniose. Prawdziwa mdro duchowa wydaje si ndzna i maa, i prawie zapomniana, nie sdzi wiele o sobie, nie szuka uznania na ziemi, wielu ludzi ma jej pene usta, ale w yciu jake s od niej dalecy, a przecie tylko ona jest drogocenn per ukryt przed oczyma tumu.
Rozdzia XXXIII O NIESTAOCI SERCA I O CELU OSTATECZNYM, JAKIM JEST OSIGNICIE BOGA
1. Synu, staraj si nie ufa uczuciom; co dzi jest, szybko si odmienia. Pki yjesz, podlegasz przemianom, choby i nie chcia; to jeste wesoy, to smutny, to spokojny, to skopotany, raz pobony, to znw obojtny, raz pilny, to znw leniwy, raz powany, to znw niefrasobliwy. Ale kto mdry i peen wewntrznego dowiadczenia, stoi ponad t zmiennoci, nie zwaajc na to, co czuje, ani na to, skd powieje wiatr odmienny, lecz cay wysiek jego ducha kieruje si ku oczekiwanemu i upragnionemu celowi. Bo w ten sposb moe pozosta jednaki i zawsze ten sam i pord tylu wydarze losu zdoa spojrzeniem szybowa wprost ku mnie. 2 Za im czystsze bdzie oko, tym pewniej bdzie szed przez burze ycia. Lecz jake czsto czysto oka si zaciemnia, bo zwraca si 97
ono gwatownie ku kademu piknu, jakie napotyka. Rzadko si zdarza czowiek cakowicie wolny od przymusu poszukiwania we wszystkim samego siebie. Tak ydzi przybywali do Betanii do Marty i Marii nie dla samego Jezusa, lecz aby ujrze azarza. Trzeba wic oczyszcza swj wzrok, aby sta si prosty i prawy, a omijajc ca poredni rozmaito wiata, kierowa si wprost ku mnie.
Oczy, przenikaj radoci i wiatem, oyw wadze mego ducha, aby w najwyszym zachwyceniu przylgny do Ciebie. O kiedy nadejdzie godzina tak szczliwa i tak upragniona, gdy nasyci mnie Twoja obecno i staniesz si dla mnie wszystkim we wszystkim! Pki to nie nastpi, nie ma penej radoci. Dotychczas, niestety, yje we mnie dawny czowiek, nie cakiem jeszcze ukrzyowany, nie w peni dla siebie umary. Cigle jeszcze da czego, co szkodzi duchowi, podsyca wewntrzn wojn, nie dopuszcza do tego, aby w krlestwie ducha zapanowa spokj. 4. Ale Ty, ktry powcigasz potg morza i agodzisz wzburzone gbie, powsta, pom mi! Rozprosz narody, ktre szukaj wojny, i rozgrom je swoj moc. Oka, bagam, Twoj potg, niech wysawiona bdzie Twoja prawica, bo nie ma dla mnie nadziei i ucieczki, tylko w Tobie, Boe.
Chrystusa, wszystko to splata dla ciebie wieniec zbawienia. Ja ci dam zapat wieczn w zamian za trud krtkotrway i bezgraniczn chwa za bole przemijajc. 3. Mylisz, e zawsze za swoje dobre chci otrzymasz duchowe ukojenie? wici moi nie zawsze je mieli, mieli za to niedole, pokusy i wielkie osamotnienie. Ale wszystko pokonali cierpliwoci, bardziej ufajc Bogu ni sobie i wiedzc, e wszystkie niepokoje ycia s niczym wobec przyszej chway, na jak musimy zasuy. Czy chcesz mie od razu to, co inni otrzymali po wielu zach i wysikach? Oczekuj Pana, bd mny i umacniaj si w sobie, nie tra ufnoci, nie zaamuj si, ale gotuj stale ciao i ducha na przyjcie chway Boej. Ja ci wynagrodz wszystko, ja bd z tob w kadym twoim strapieniu.
Ty miej zawsze przed oczyma Boga i odmawiaj walki na ktliwe sowa. A jeli ci si wydaje teraz, e jeste pokonany i pokrzywdzony, cho na to nie zasuye, nie tra godnoci i nie umniejszaj swojej nagrody niecierpliwoci, ale raczej spogldaj ku mnie do nieba, bo ja mam moc, eby ci wyrwa z kadej krzywdy i ponienia i odda kademu wedug jego czynw.
Rozdzia XXXVII O CZYSTYM I ZUPENYM WYRZECZENIU SI SIEBIE DLA OSIGNICIA WEWNTRZNEJ WOLNOCI
1. Synu, zgub siebie, a odnajdziesz mnie. Trwaj nie majc nic i nie przedsibiorc niczego, a zawsze na tym zyskasz. Bo dodana ci bdzie jeszcze wiksza aska, skoro tylko wyrzekniesz si siebie, ale wyrzekniesz si nieodwoalnie. Panie, ile razy mam si wyrzec siebie i w jaki sposb siebie porzuci? Zawsze i w kadej chwili, i w maych rzeczach, i w duych. We wszystkim bez wyjtku chc, aby sta si ze wszystkiego ogoocony dla mnie. W przeciwnym razie jake mgby do mnie nalee, a ja do ciebie, gdyby nie by cakowicie wolny, rezygnujc ze swojej woli i w sprawach ducha i ciaa? Im szybciej to uczynisz, tym lepiej dla ciebie, im peniej i szczerzej, tym wicej zyskasz w moich oczach i tym wicej osigniesz. 2. S tacy, ktrzy wprawdzie wyrzekaj si siebie, ale z jakim jednym zastrzeeniem, bo niezupenie ufaj Bogu, wiec chodz koo swoich spraw. Inni znowu najpierw oddaj wszystko, ale potem stanwszy przed jak prb, wracaj do swego, i dlatego tak trudno im si doskonali. Ci nie osign prawdziwej wolnoci, czystoci serca i uszczliwiajcej aski mojej przyjani, dopki nie wyrzekn si siebie zupenie i nie bd skada z siebie oary codziennie, bo bez tego nie ma i by nie moe owocnego zjednoczenia z Bogiem. 3. Mwiem ci ju czsto i jeszcze raz powtrz: Porzu siebie, zrezygnuj z siebie, a dostpisz wielkiego pokoju ducha. Oddaj wszystko za wszystko, niczego nie wymagaj, niczego nie daj, trwaj we mnie
101
szczerze i niewzruszenie, a ja bd z tob. Staniesz si wolny w sercu, a ciemno ci nie przygniecie. O to si staraj, o to pro, tego pragnij, aby zdoa uwolni si od wszelkiego posiadania i nagi mg i za nagim Jezusem, umrze dla siebie, a dla mnie y wiecznie. Wtedy rozwiej si wszystkie prne rojenia, niepokoje i zbyteczne troski. Zniknie lk nadmierny, a niedobra mio uwidnie.
przez Gabaonitw, bo nie poradzili si przed tym Pana, lecz zawierzyli ich gadkim swkom i zwioda ich faszywa pobono wroga.
Rozdzia XL O TYM, E CZOWIEK NIE MA W SOBIE NIC DOBREGO SAM Z SIEBIE I NICZYM NIE MA PRAWA SI CHEPI
1. Panie, czyme jest czowiek, e o nim pamitasz, albo syn czowieczy, e do niego przychodzisz? Czym zasuy sobie czowiek, e dajesz mu swoj ask? Panie, czy mam prawo si skary, jeli mnie opuszczasz? Albo narzeka, e nie czynisz tego, o co prosz? 103
To prawda, tylko to jedno mog myle i powtarza: Panie, jestem niczym, nic nie mog, nie mam sam z siebie nic dobrego, we wszystkim okazuj si saby i cigle zdam ku nicoci. I jeli Ty mnie nie wspomagasz i nie pouczasz wewntrznie, staj si od razu chodny i rozproszony. 2. Ty za, Panie, zawsze jeste taki sam i trwasz w wiecznoci, niezmiennie dobry, wity i sprawiedliwy; dobre, wite i sprawiedliwe jest wszystko, co czynisz i co sprawiasz w swojej mdroci. A ja, skonny bardziej do zepsucia ni do doskonaoci, nie potra trwa dugo w jednym stanie, jakby siedem razy na dzie odmieniaa si nade mn pogoda. A przecie od razu jest lepiej, gdy tylko zechcesz i wycigniesz ku mnie pomocn do, bo Ty sam bez udziau ludzi moesz mnie wesprze i tak mnie umocni, e ju twarz moja nie bdzie si cigle zmienia, ale w Tobie tylko serce bdzie trwa i spoczywa. 3. Wic gdybym tylko umia wyrzec si pociechy ze strony ludzi, po to by osign wiksz gorliwo albo po prostu z wewntrznej potrzeby szukania Ciebie bo nie ma takiego czowieka, ktry by mi wystarczy wtedy mgbym moe zasuenie mie nadziej Twojej aski i cieszy si darem nowej radoci. 4. Dzikuj Tobie, od ktrego przychodzi wszystko, co dobre. Ja za, niestay i saby, jestem wobec Ciebie marnoci. Czym wic mgbym si chlubi i dlaczego szukam uznania? Dla niczego? Ale to dopiero sama nico. W istocie prna chwaa to nieszczcie, to najwiksza marno, poniewa odwodzi od chway prawdziwej i pozbawia aski niebieskiej. Bo kiedy czowiek sam sobie si podoba, nie podoba si Tobie, kiedy da pochwa ludzkich, traci wartoci prawdziwe. 5. Prawdziwa chwaa i rado to chlubi si Tob, nie sob, cieszy si Twoim imieniem, nie wasn cnotliwoci, jeeli czym si zachwyca, to tylko Tob. Niech bdzie pochwalone imi Twoje, nie moje, niech bdzie wysawiane dzieo Twoje, nie moje, niech si wici wite imi Twoje, mnie za niech omijaj ludzkie pochway. Ty jeste moj chwa, Ty radoci serca. W Tobie bdzie moja chwaa i rado codzienna, a ja sam nie mam czym si chlubi, chyba moj saboci. 6. Niech inni szukaj chway pochodzcej od ludzi, ja pragn tylko tej, ktra jest od Boga. Bo kada chwaa ludzka, kada godno do104
czesna, kada wielko w opinii wiata, gdy si je porwna z wieczn chwa, s marnoci i gupstwem. O prawdo i mioci moja, Boe, Trjco bogosawiona! Tobie jedynie cze, godno, moc i chwaa na wieki wiekw bez granic.
ma prawdziwej i czystej mioci, ktrej ja nie pocz. Dla takich uczu ludzkich masz umrze tak, aby o ile to od ciebie zaley, pragn y w ogle z dala od ludzi. O tyle czowiek zblia si do Boga, o ile oddala si od wszelkiego ziemskiego pocieszenia. I o tyle wyej wzlata ku Bogu, o ile gbiej schodzi w siebie i sam sobie wydaje si ndzarzem. 2. Kto za sobie przypisuje co dobrego, sam kadzie przeszkod na drodze aski Boej, bo aska Ducha witego zawsze szuka pokornego serca. Gdyby umia w sposb doskonay unicestwi siebie i oprni dusz z wszelkich przywiza, wwczas aska moja musiaaby spyn na ciebie. Gdy patrzysz na stworzenia, zasaniasz sobie obraz Stworzyciela. Ucz si cigle przezwycia siebie dla Stwrcy, wtedy staniesz si zdolny osign poznanie rzeczy Boych. Nawet najmniejsza rzecz, jeli j kochasz i patrzysz na ni bez wzgldu na mnie, plami ci i oddala od najwyszego dobra.
Nadejdzie czas, gdy przyjdzie Nauczyciel nad nauczyciele, Chrystus, Pan aniow, i bdzie sucha, kto co wie, i bdzie egzaminowa dusz kadego czowieka z osobna. A wtedy Jeruzalem zostanie przeszukane przy zapalonych latarniach i odkryte zostan rzeczy ukryte w ciemnociach, i zamilkn przemdrzae jzyki. 3. Ja jestem tym, kto w jednej chwili tak wysoko unosi pokorn myl, e zaczyna ona pojmowa mdro prawdy wiekuistej atwiej, ni kto inny nabdzie wiedzy przez dziesi lat lczenia w szkoach. Ja ucz bez haasu sw, bez zamtu pogldw, bez namaszczonej powagi, bez walki na argumenty. Ja ucz odwraca si od spraw doczesnych, nie dba o teraniejsze, szuka wiecznych, rozmiowa si w wiecznoci, unika zaszczytw, znosi zgorszenie, we mnie pokada nadziej, nie pragn niczego poza mn i najgorcej mnie miowa nad wszystko. 4. Ten, kto mnie umiowa, nauczy si tym samym rzeczy Boych i bdzie mg mwi o nich cuda. Wicej zyska porzucajc wszystko ni studiujc zawie nauki. Lecz jednym mwi to, co wszystkim, innym za odsaniam rzeczy niezwyke, jednym ukazuj si mglicie w znakach i obrazach, innym za w rozbysku wiata odkrywam tajemnice. Jednym gosem mwi Ksigi, a przecie nie wszystkim przekazuj to samo. Albowiem ja jestem doktor prawdy w duchu, ja pobudzam do pokuty, ja przenikam kad myl i daj pobudk do kadego czynu, kademu udzielam tyle, ile jest godny wedug mego rozeznania.
2. O Panie, do czegomy doszli? Patrz, opakujemy strat doczesn, pracujemy i zabiegamy o may zysk, a o uszczerbku duszy od razu zapominamy, przypominamy sobie moe dopiero wtedy, kiedy ju bdzie za pno. Dymy do tego, co bahe i niewane, a zaniedbujemy to, co najwaniejsze, bo caa istota czowieka wyadowuje si na zewntrz i jeli w por nie zwrci si do wntrza, cakiem w rzeczach zewntrznych ugrznie.
Rozdzia XLV O TYM, E NIE NALEY WIERZY WSZYSTKIM, I O TYM, JAK ATWO POTKN SI W SOWACH
1. Panie, wesprzyj nas w utrapieniu, bo daremna jest pomoc ludzka. Jake czsto nie znajdowaem wiary tam, gdzie byem jej pewny! Ile razy take tam j spotykaem, gdziem si najmniej spodziewa! Omylna jest nadzieja pokadana w ludziach, a dobro sprawiedliwych tylko w Tobie, Boe. Bogosawiony bd, Panie Boe mj, we wszystkim, co si nam przydarza. Jestemy sabi i niestali, skonni do zdrady i odmiany. 2. Gdzie jest czowiek, ktry strzegby si zawsze tak przezornie i tak czujnie, e nigdy nie zapltaby si w nic zego? Ale kto Tobie ufa, Panie, i szuka Ci samym sercem, nie tak atwo upadnie. A jeli nawet dotknie go cierpienie czy te da si w co uwika, szybciej dziki Tobie si otrznie i dozna ukojenia, bo Ty nie opuszczasz nikogo, kto ufa Tobie a do koca. Wielka to rzadko wierny przyjaciel, co przetrwaby z przyjacielem wszelkie niedole. Ty jeden, Panie, jeste wierny naprawd, wszdzie i zawsze, jak nikt inny. 3. Jake mdry w witoci swego ducha by ten, kto powiedzia: Dusza moja jest mocna, bo ugruntowana w Chrystusie! Gdybym ja by taki, nie tak atwo poddawabym si lkom ludzkim, nie tak by mnie raniy pociski sowa. Kt to zdoa wszystko przewidzie, kto ustrzee si wszystkiego, co ze, na przyszo? Jeli to, czego si spodziewamy, take czsto nas przygniata, to c dopiero ciosy niespodziewane? Ale dlaczego sam sobie nie umiaem biedny poradzi? I czemu tak byem atwowierny? 108
Przecie jestemy ludmi, tylko uomnymi ludmi, choby niektrzy porwnywali nas z anioami. Komu mam wierzy, Panie, jeli nie Tobie? Jeste Prawd, ktra nie kamie i nie moe by okamana. I znowu: Kady czowiek jest kamc, kady jest saby, niestay i chwiejny, a zwaszcza w sowach, tak e nawet jeli wydaje si, e w gosie jego brzmi prawda, nie bardzo mu wierzy naley. 4. Jake przezornie upominae nas, bymy si strzegli ludzi, i mwie, e wrogami czowieka s jego bliscy i e nie naley wierzy, jeli kto mwi: Oto tu jest Chrystus albo tam. . . Nauczya mnie szkoda, oby na wiksz ostrono, a nie na gupot. Uwaaj, rzek mi kto, uwaaj, zachowaj przy sobie to, co ci mwi. Wic ja milcz i wierz, e to by sekret, tymczasem on sam nie potra milcze, cho prosi o milczenie, ale ju zaraz zdradza i siebie, i mnie, i odchodzi. Od takiego gadulstwa i ludzi niedyskretnych zachowaj mnie, Panie, abym nie wpada w ich rce i sam nie by do nich podobny. Daj moim ustom sowo prawdziwe i pewne, a jzyk mj naucz przezornoci. Co mnie niemie, nie powinienem czyni drugiemu. 5. Jak to dobrze, jaki to daje spokj milcze o innych, nie dowierza wszystkiemu bez wyjtku, nie rozgasza bez zwoki, zwierza si niewielu ludziom. Ciebie zawsze prosi, aby spojrza w gb serca; niech lada powiew sw nas nie unosi, ale wszystko, i to, co wewntrz i na zewntrz, niech si spenia wedug Twojej woli. Aby zachowa ask Bo, bezpieczniej jest unika ludzkiego blasku, nie szuka tego, co bywa przez ludzi podziwiane, ale pilnie i za tym, co moe przynie popraw charakteru i wiksz gorliwo! 6. Jak bardzo zaszkodzio wielu ludziom to, e za wiele wiedziano o ich cnotach, za wczenie je wychwalono! Jak bardzo innym pomogo to, e chronili ask w milczeniu w tym kruchym yciu, ktre cae jest pokus i bojowaniem!
109
suszne, on nie dba o to ani nie chwali si, e kto tak mdrze go broni. Zawsze pamita, e ja badam serca i nerki i nie wydaj wyroku wedug pozorw ani przez wzgld na powierzchowno czowieka. W moich oczach czsto zem jest to, co w oczach ludzi uchodzi za godne pochway. 5. Panie Boe, sdzio sprawiedliwy, mocny i cierpliwy, ktry znasz sabo i ndz czowieka, bd moj si i ca moj ufnoci, bo nie wystarcza mi wasne sumienie. Ty wiesz o mnie to, czego ja sam nie wiem, i dlatego gdy spotyka mnie nagana, powinienem si upokorzy i uzna j za suszn. Daruj mi askawie, ilekro tak nie uczyni, i daj mi ask wikszej cierpliwoci. Lepsze jest bowiem dla mnie Twoje niewyczerpane miosierdzie, z ktrym odpuszczasz mi grzechy, ni moje wasne zadufane poczucie sprawiedliwoci usiujce broni tego, co ukrywa sumienie. Nawet jeli do niczego si nie poczuwam, to jednak to mnie nie usprawiedliwia, bo gdyby nie Twoje miosierdzie, nikt z yjcych nie usprawiedliwiaby si w Twoich oczach.
Rozdzia XLVII O TYM, E WSZYSTKO DWIGA NAM TRZEBA PRZEZ WZGLD NA YCIE WIECZNE
1. Synu, nie zaamuj si z powodu trudw, jakie podje dla mnie, nie zniechcaj si adnym cierpieniem, ale w kadym wypadku niech ci wspiera i pociesza myl o mojej obietnicy. Ja mam moc, aby ci wynagrodzi wszystko ponad spodziewanie i ponad miar. Niedugo bdziesz si tu trudzi, nie zawsze bl bdzie ci przygniata. Poczekaj troch, a wkrtce ujrzysz koniec niedoli. Przyjdzie pora, gdy ustanie trud i krztanina. Mae i krtkie jest wszystko, co razem z czasem przemija. 2. Czy swoje, jak czynisz, pracuj wiernie w winnicy mojej, ja bd twoj zapat. Pisz, czytaj, piewaj, wzdychaj, milcz, mdl si, zno dzielnie trudnoci: ycie wieczne godne jest tego wszystkiego i godne wikszych jeszcze trudw. Nadejdzie ukojenie dnia jednego, o ktrym wie tylko Pan, i nie b111
dzie ju ani dnia, ani nocy, ale wiato wiekuiste, jasno nieskoczona, pokj trway, odpoczynek niezawodny. Nie bdziesz wtedy mwi: Kt mnie wybawi z tego miertelnego ciaa? Nie bdziesz woa: Biada mi, e cigle jeszcze jestem tutaj. Bo mier spiesznie przybdzie, a zbawienie si speni, nie bdzie troski, tylko boga szczliwo i obcowanie dusz w szczciu i chwale. 3. O, gdyby mg ujrze wieczn nagrod witych w niebie i chwa, jaka otacza tam tych, ktrych niegdy na wiecie uwaano za godnych pogardy, a niegodnych jakoby samego ycia! Wtedy na pewno umniejszyby siebie do samej ziemi i chciaby raczej sta niej od wszystkich ni wyej od jednego. Nie pragnby w yciu dni szczliwych, ale cieszyby si, e moesz cierpie dla Boga, i to uwaaby za zysk najwikszy, e ludzie maj ci za nic. 4. Gdyby w tym zasmakowa, gdyby to wanie doszo do gbi twego serca, jake miaby choby jeden raz narzeka? Czy dla ycia wiecznego nie warto znie wszystkich trudw? To nie byle co utraci albo zdoby Krlestwo niebieskie! Wznie wic oczy ku niebu. Oto ja, a ze mn wszyscy wici, ktrzy toczyli w yciu cikie boje, a teraz raduj si, ciesz, odpoczywaj spokojnie i zostan ze mn na zawsze w Krlestwie mego Ojca.
112
gnacy synowie Ewy jcz w smutku i goryczy dnia doczesnego. Dni tego ycia s krtkie, ze, pene blu i nieszcz. Plami tu czowieka grzechy, wstrzsaj namitnoci, przejmuj trwogi i lki, rozdzieraj troski, rozpraszaj ciekawostki, opltuj marnoci, osaczaj bdy, wyniszczaj trudy, obciaj pokusy, wyczerpuj dosyty, drcz gody. 3. O, kiedy bdzie koniec tych utrapie? Kiedy zostan uwolniony od nieszczsnej niewoli bdw? Kiedy bd myla tylko o Tobie, Panie? Kiedy w peni bd si radowa w Tobie? Kiedy osign prawdziw wolno bez przeszkd, bez udrk ciaa i ducha? Kiedy nastanie pokj trway, pokj niezmcony i bezpieczny we mnie i koo mnie, pokj pewny pod kadym wzgldem? Dobry Jezu, kiedy stan i ujrz Ciebie przed sob? Kiedy bd oglda chwa Twego Krlestwa? Kiedy bdziesz dla mnie wszystkim we wszystkim? O, kiedy wreszcie bd z Tob w Twoim Krlestwie, ktre przygotowae umiowanym swoim od wiekw? Jestem ndzarz opuszczony, wygnaniec na ziemi wroga, gdzie nieustannie walka i klska. 4. Bd pociech mojego wygnania, ulyj w blu, bo z utsknieniem wzdycham do Ciebie. To, co wiat oarowuje na pociech, jest dla mnie tylko ciarem. Pragn cieszy si Tob w gbi ducha, ale tak trudno mi to osign. Chc zajmowa si sprawami nieba, ale sprawy doczesne i nieumierzone namitnoci cigaj mnie ku ziemi. Duchem chciabym wznie si wysoko, ale ciaem wbrew sobie musz wci spada nisko. I tak, nieszczsny, walcz sam ze sob, sam dla siebie staj si ciarem, bo duch rwie w gr, a ciao ciy w d. 5. O jake cierpi nad tym, e gdy tylko duch zwrci si ku sprawom Boym, natychmiast przeszkadza mi w modlitwie natok spraw ziemskich. Boe, nie odchod ode mnie i nie opuszczaj sugi swego w gniewie. Zabynij, rozprosz to wszystko piorunem, wypu swoje strzay, a pierzchn zudy szatana. Pom mi skupi wszystkie swoje wadze w Tobie, niech zapomn o sprawach wiata, spraw, niech odrzucam ze wzgard grzeszne zudzenia wyobrani. Prawdo wiekuista, spraw, aby nie pocigaa mnie adna marno wiata. Przybd, bogoci niebiaska, a ucieknie przed tob wszystko, co nieczyste. Nie pamitaj mi te i przebacz miosiernie, kiedy w modlitwie myli moje uciekaj od Ciebie. Wyznaj szczerze, e bardzo czsto si rozpraszam. Stoj lub siedz 113
tutaj, a czsto przebywam zupenie gdzie indziej, tam, gdzie przenosz mnie myli. Jestem tam, gdzie moja myl, a myl tam, gdzie to, co kocham. To mi wic przeszkadza, co lubi, co mnie cieszy z natury. 6. Wszake Ty, moja Prawdo, powiedziae jasno: Gdzie skarb twj, tam i serce twoje. Jeeli kocham niebo, myl moja kry wok spraw nieba. Jeeli kocham wiat, raduj mnie przyjemnoci wiata, a zasmucaj jego nieszczcia. Jeeli kocham ciao, marz czsto o tym, co mie ciau. Jeeli kocham ducha, najwiksz rado znajduj w rozmylaniach duchowych. Co kocham, o tym lubi mwi i sucha i w t stron kieruje si moja wyobrania. Ale szczliwy ten, kto dla Ciebie, Panie, odszed od wszystkiego, kto przezwyciy siebie i arem ducha umierzy gd ciaa, a wszystko po to, aby w pogodzie ducha zanosi czyst modlitw do Ciebie, aby sta si godnym przebywania pord chrw anielskich, bez tego, co ziemskie i na zewntrz, i w gbi serca.
Rozdzia XLIX O UPRAGNIENIU YCIA WIECZNEGO I O TYM, JAK WIELKIE RZECZY OBIECANO TAM BOJUJCYM TU NA ZIEMI
1. Synu, skoro uczujesz, e spyna na ciebie tsknota wiecznej szczliwoci, i zapragniesz wyj z domku swego ciaa, aby oglda moj wiato nie zmcon cieniem, otwrz serce i przyjmij mionie to wite utsknienie. Podzikuj najwyszej Dobroci, e zesaa ci t ask nawiedzajc ci miociwie, zagrzewajc arliwie, unoszc ku sobie swoj moc, aby wasnym ciarem nie uwiz przy ziemi. Bo nie jest to zasuga twoich rozmyla ani wysikw, ale dar najwyszej aski i Boej mioci, aby dojrzewa w dobru i pokorze i przygotowywa si do dalszych bojw, aby caym sercem przylgn do mnie i stara si suy mi jak najgorliwiej. 2. Synu, bywa, e ogie ponie, ale pomie wznosi si ku grze wraz z dymem. Tak wanie czsto ponie w ludziach pragnienie niebios,
114
a przecie nie s wolni od poda ciaa. Kiedy wic zwracaj si z utsknieniem do Boga, czyni to niezupenie dla chway Boej. Takie bywa czsto i twoje pragnienie, ktrym natrtnie chcesz mi pochlebi. Bo to, co ma w sobie cho troch interesownoci, nie moe by czyste ani doskonae. 3. Nie o to pro, co jest dla ciebie mie i podane, ale co ja wybraem jako dobre i chwalebne dla ciebie, bo jeli gbiej pomylisz, potrasz swoje pragnienie podporzdkowa mojej woli i jej si tylko trzyma. Ja znam twoje pragnienia i sysz twoje wzdychanie. Wiem, e chcesz by ju wolny w chwale dzieci Boych, marzysz o domu wiekuistym i ojczynie niebieskiej penej radoci, ale jeszcze nie nadesza godzina. Jest jeszcze inny czas, czas walki, czas trudu i czas prby. Pragniesz, aby ci napenio najwysze dobro, ale nie moesz tego osign. Jam jest, poczekaj na mnie, mwi Pan, a przyjdzie Krlestwo Boe. 4. Na razie musisz jeszcze by tutaj na ziemi i tu walczy. Niekiedy bdzie ci dane wytchnienie, nigdy nasycenie. Umacniaj si wic i bd dzielny i w dziaaniu, i w znoszeniu tego, co sprzeciwia si twojej naturze. Masz si przeoblec w nowego czowieka i w innego czowieka si przemieni. Trzeba, eby robi czsto to, czego nie chcesz, a rezygnowa z tego, czego chcesz. Innym samo przychodzi to, czego zapragn; czego ty pragniesz, samo nie przyjdzie. Gdy inni mwi, wszyscy ich suchaj, kiedy ty mwisz, nikt nie zwraca uwagi. Inni prosz i otrzymuj, ty poprosisz, nie dostaniesz. 5. Inni bd wielcy na ustach ludzi, o tobie bdzie milczenie. Innym to lub owo powierz, ciebie uznaj za nieudolnego. Dlatego naturalne jest, e czasem bdzie ci smutno, ale wielka to rzecz, jeli zniesiesz to w milczeniu. W ten sposb Pan dowiadcza zwykle wiernego sug, czy umie on si wyrzec wszystkiego i wszystko przezwyciy. A ju najbardziej masz siebie pokonywa, gdy co jest przeciwne twojej woli, gdy czego nie chcesz widzie i znosi, gdy ka ci robi co, co ci nie odpowiada i wydaje ci si niepotrzebne. Nie miesz sprzeciwi si wadzy, cho jeste stworzony do ulegoci, dlatego tak cikie ci si wydaje spenianie cudzych polece i przeciwstawianie si wasnym uczuciom. 6. Ale pomyl, synu, jaki bdzie owoc tego trudu, jak szybki koniec 115
niedoli, jak ogromna nagroda, a wtedy nie bdziesz ju odczuwa ciaru, ale wielk ulg w cierpieniu. Bo w zamian za t skromn swoj wol, ktrej tu sam si wyrzekniesz, otrzymasz wiecznotrwa wolno w niebie. Tam odnajdziesz wszystko, czego zechcesz, wszystko, czegokolwiek mgby zapragn. Tam wszystko dobro samo przyjdzie do ciebie, i to bez obawy utraty. Tam twoja wola bdzie zawsze rwnoznaczna z moj, nic z zewntrz, niczego na wasno nie zapragnie. Tam nikt ci si nie sprzeciwi, nikt na ciebie nie poskary, nikt nie przeszkodzi, nikt nie stanie na drodze, ale wszystko, czego zapragniesz, jednoczenie si speni, orzewi ci i nasyci. Tam za urazy doznane dam ci chwa, za smutki szat wesela, a za ostatnie miejsce pobytu mieszkanie w Krlestwie na wieki. Tam okae si owoc posuszestwa, tam trud pokuty zmieni si w rado, a pokora przywdzieje wieniec chway. 7. Teraz wic z pokor podaj si w rce ludzi i nie zwaaj na to, kto ci co poleci lub kaza. Ale na to zwaaj, aby przyjmowa w dobrej wierze, a potem szczerze i ochotnie wypenia wszystko, czegokolwiek kto od ciebie zada, czy to wikszy od ciebie, czy mniejszy, czy rwny tobie. Niech jeden dy do tego, drugi do czego innego, niech jeden chlubi si tym, drugi czym innym, i niechaj chwal ich tysice, ty za nie ciesz si ani z tego, ani z tamtego, ale tylko z wyrzeczenia si siebie i wypeniania mojej woli. Tego powiniene pragn, aby i przez ycie twoje, i przez mier zawsze dziaa si tylko chwaa Boa.
Co posiada czowiek, Twj suga, czego by nie otrzyma od Ciebie nawet bez zasugi? Twoje jest wszystko, co dae i co uczynie. Biedak ja, trudzcy si od dziecka, i jake czsto smutno mi w duszy a do ez, a jeszcze kiedy szarpi j grone namitnoci. 2. Pragn radoci, pokoju, prosz Ci o pokj dzieci Twoich, ktre pasiesz na kach wiekuistych w blasku szczliwoci. Jeli zsyasz pokj, jeli zlewasz na mnie swoj rado, moje serce napenia si ukojeniem i zachwytem dla Twojej chway. Ale jeeli, jak to czsto bywa, odbierasz swoj ask, nie potra i drog Twoich nakazw, ale tym bardziej bd si rzuca na kolana i bi w piersi, bo dzi nie jest takie jak wczoraj i przedwczoraj, gdy wiecio mi Twoje wiato nad gow, a ja w cieniu Twych skrzyde byem bezpieczny, nawet choby runy na mnie hurmy pokus. 3. Ojcze sprawiedliwy i czcigodny, przysza na mnie pora prby. Ojcze ukochany, trzeba, aby Twj suga znis ten moment dla Ciebie. Ojcze uwielbiony na wieki, przysza pora, ktr Ty przewidziae od wiekw, abym na pewien czas upad pozornie, ale przecie y zawsze w gbi Twojej mioci. Wzgardzony bd przez jaki czas i upokorzony i upadn w oczach ludzi, zmiad mnie namitnoci i rozpacz przygniecie, a wszystko po to, abym podnis si znowu w blasku nowej wiatoci i zajania w niebie. Ojcze najwitszy, Twoje to zrzdzenie i Twoja wola i stao si tylko to, co sam przewidziae. 4. To take bowiem jest aska Twojej przyjani: cierpie udrki ycia z mioci do Ciebie wtedy, kiedy zechcesz i od kogo zechcesz. Bez Twojego pomylenia, bez Twojej wiedzy i przyczyny nic si nie dzieje na ziemi. Poniye mnie, Panie, dla mojego dobra, abym pozna dogbnie Twoj sprawiedliwo, a odrzuci z serca pych i zadufanie. Wstyd okry moje policzki, ale z poytkiem to dla mnie, abym u Ciebie jedynie, nie u ludzi szuka pocieszenia. Nauczyem si te dziki temu bojani niepojtych Twoich wyrokw, bo zsyasz smutek i na sprawiedliwego, i na bezbonego, ale zawsze susznie i sprawiedliwie. 5. Dzikuj Ci, e nie oszczdzie moich grzechw, ale wychostae mnie gorzko rzgami, ranic cierpieniem, trapic mnie i z zewntrz, i z gbi mojej wasnej duszy. Nikt nie moe mnie pocieszy tu na ziemi, tylko Ty, Panie, Boe mj, niebiaski lekarzu dusz, ktry ranisz i leczysz, strcasz do piekie
117
i z nich wydobywasz. Twoja nauka jest nade mn, a rzga Twoja mnie nauczy. 6. Oto jestem cay w Twoich rkach, Ojcze umiowany, pochylam si, aby rzga Twoja mnie poprawia. wicz mj grzbiet, aby mj twardy kark ugi si przed Twoj wol. Spraw, jak to zwykle czynisz, abym sta si uczniem penym pobonoci i pokory, czujnym na Twoje skinienie. Nikt nie moe mnie pocieszy tu na ziemi, tylko lepiej, abym tu zosta ukarany ni w yciu przyszym. Ty wiesz wszystko i kad rzecz z osobna, i nic w sumieniu ludzkim nie ukryje si przed Tob. Znae to, co bdzie, zanim si stao, i nie ma potrzeby, aby kto Ci poucza albo donosi Ci o tym, co dzieje si na ziemi. Ty wiesz, co jest dobre dla mojego rozwoju, i wiesz, e trzeba cierpie do oczyszczenia rdzy moich wad. Czy ze mn wszystko wedle Twojej woli, nie odwracaj si od mojego grzesznego ycia, ktre znasz i przenikasz najgbiej. 7. Daj mi, Panie, wiedzie to, co godne wiedzy, kocha to, co godne kochania, chwali to, co Tobie si podoba, szanowa to, co Tobie bliskie, gani to, co w Twoich oczach nikczemne. Nie pozwl, abym kierowa si pozorami, jakie widz oczy zewntrzne, abym sdzi wedug tego, co zasyszay uszy gupcw, ale spraw, abym umia rozrnia zawsze duchowe od widzialnego, a ponad wszystko umia szuka we wszystkim i zawsze Twojej woli. 8. Zmysy ludzkie czsto si myl, myl si ci, co zakochani w samym yciu, miuj tylko to, co widzialne. Czy czowiek staje si lepszy od tego, e drugi czowiek nazwie go wielkim? Omylny omylnego, prny prnego, lepy lepego, saby sabego zwodzi, gdy go wywysza, a im bardziej wychwala, tym wicej go pogra. Bo kady jest taki, jaki jest w Twoich oczach, nie wikszy jak powiedzia z pokor wity Franciszek.
118
Rozdzia LI O TYM, E POWINNIMY SI WICZY W RZECZACH DROBNYCH, GDY NIE UDAJE NAM SI W WIELKICH
1. Synu, nie potrasz wytrwa zawsze w gorliwym pragnieniu dobra i utrzymywa si cigle na wzniosym szczycie kontemplacji, ale wskutek pierworodnego skaenia natury musisz czasem zej niej, a przecie cho niechtnie i ze smutkiem dwiga dalej ciar tego marnego ycia. Dopki nosisz miertelne ciao, bdziesz odczuwa smutek i tsknot. Musisz wic w ciele czsto przeklina ciao, e nie moesz w peni odda si sprawom ducha i poznawania Boga. 2. Wwczas powiniene uciec si do skromnych spraw i zada i szuka pokrzepienia w dobrych czynach, a tymczasem oczekiwa z niewzruszon nadziej mojego przyjcia i powrotu i znosi cierpliwie oscho serca i wygnanie, pki nie wrc i nie uwolni ci od wszystkich niepokojw. Sprawi, e zapomnisz o trudach i znw cieszy si bdziesz wewntrznym spokojem. Roztocz przed tob ki Pisma witego, aby mg biec radonie drog moich przykaza. Wwczas powiesz: Tamto cierpienie nie byo godne chway przyszej, ktra w nas si objawi.
Rozdzia LII O TYM, E CZOWIEK NIE POWINIEN SI CZU GODNYM POCIECHY, ALE KARY
1. Panie, nie jestem godny Twojej pociechy ani Twojej duchowej obecnoci i dlatego susznie czynisz, e zostawiasz mnie w bezradnoci i opuszczeniu. Bo chobym wyla morze ez, jeszcze nie bybym godny, aby mnie pociesza. Niczego wic nie jestem godny, tylko chosty i kary, bo czsto i ciko Ciebie obraaem i wiele dobrego zaniedbaem. Waciwie nie jestem godny najmniejszego nawet pocieszenia. Ale ty, miosierny i litosny Boe, ktry nie chcesz, aby gino to, co 119
stworzye, raczye obdarzy swego sug bez adnej zasugi pociech nad wszelkie ludzkie spodziewanie, aby okazaa si niezmierna dobro Twoja w naczyniu miosierdzia. A pociecha Twoja niepodobna jest do ludzkiego gadania. 2. Czym zasuyem, Panie, e zsyasz mi t niebiask pociech? Nie pamitaem, abym uczyni co dobrego, raczej zawsze pieszyem si do zego, a leniem si do poprawy. To prawda i nie mog temu zaprzeczy. Gdybym mwi inaczej, musiaby wystpi przeciw mnie, a nie miaby kto stan w mojej obronie. Na c innego skazaem si sam moimi grzechami, jak nie na pieko i ogie wieczny? Przyznaj szczerze, e zasuyem na szyderstwo i pogard, nie mam prawa zalicza si do grona wiernych. I cho mi ciko to uczyni, jednak wbrew sobie samemu wyznam otwarcie swoje grzechy, aby zasuy i na to, by przenikno mnie Twoje miosierdzie. 3. C mog powiedzie peen wstydu i winy? Nie jestem zotousty, tyle tylko, e powtarzam: Zgrzeszyem, Panie, zgrzeszyem, zmiuj si nade mn, odpu mi. Daj mi troch czasu, bym zdy opaka swj bl, nim odejd do krainy ciemnoci osnutej mg mierci. C tak wielkiego dasz od winowajcy i nieszczsnego grzesznika? Tylko tego, aby wzbudzi w sobie skruch i ukorzy si z powodu swoich win. W prawdziwej skrusze i pokorze serca rodzi si nadzieja przebaczenia, uspokaja si wzburzone sumienie, odnajduje si utracona aska, czowiek uchyla si od przyszego gniewu i we wzajemnym pocaunku cz si Bg i dusza pena alu. 4. Pokorny al za grzechy jest oar mi Ci, Panie, sodziej woniejc ni dymice kadzida. Jest on take tym drogocennym olejkiem, jakim chciabym skropi Twoje wite stopy, bo nie wzgardzie nigdy sercem skruszonym i pokornym. W tym jest ucieczka przed gniewem wroga, w tym prostuje si i oczyszcza to, co si wykrzywio i spaczyo.
120
Rozdzia LIII O TYM, E DLA MDRYCH ASKA BOA NIE JEST DOMIESZK RZECZY ZIEMSKICH
1. Synu, drogocenna jest moja aska, nie chce by tylko domieszk rzeczy zewntrznych i doczesnych przyjemnoci. Odrzuci wic musisz wszystko, co przeszkadza asce, aby ci napenia tak, jak pragniesz. Usu si na ustronie, znajd upodobanie w samotnoci, nie szukaj rozmw, ale raczej gorco pro Boga o serce skonne do skruchy i czyste sumienie. Niech blichtr wiata bdzie dla ciebie niczym, ponad wszystkie dobra wiata przedkadaj zawsze wolno do obcowania z Bogiem. Nie moesz przecie przebywa ze mn, a jednoczenie tkwi caym sercem w rzeczach przemijajcych. Trzeba si oddali od znajomych i bliskich i umie pozostawa bez rozrywek yciowych. wity Piotr Aposto zaklina, aby wierni uczniowie Chrystusa przechodzili przez wiat jak przechodnie i jak pielgrzymi. 2. Z jak ufnoci bdzie umiera ten, kogo adne przywizanie nie trzyma na ziemi! Ale jak uwolni serce od wszystkiego, czowiek sabego ducha poj tego nie zdoa, a czowiek ulegy naturze nie zrozumie wolnoci czowieka duchowego. A przecie jeeli chce naprawd sta si uduchowionym, wystarczy mu oderwa si od bliskich i od dalekich, a najbardziej strzec si siebie samego. Jeli pokonasz mio do siebie, atwo zapanujesz nad ca reszt. Doskonae zwycistwo to zwycistwo nad sob. Bo kto panuje nad sob tak, e uczucia podporzdkowuje rozumowi, a rozum mnie, ten jest prawdziwym zwycizc siebie i panem wiata. 3. Jeeli gorco pragniesz wej na ten szczyt, musisz dziaa mnie i przyoy siekier do pnia, wykorzeni i zniszczy niewiadom i nieopanowan mio do siebie, do wszelkiego posiadania osobistego i materialnego. Z tej to przyczyny, e czowiek zbytnio i niepowcigliwie przywizuje si do siebie, wypywa cae zo, ktre naley pokona bezwzgldnie; gdy zwalczysz i opanujesz to zo, ogarnie ci wielka cisza i trwae uspokojenie. 121
Ale mao jest takich, ktrzy usiuj umrze cakowicie dla siebie i potra wyzby si siebie zupenie, dlatego te cigle s uwikani w sobie i nie mog wznie si duchem ponad wasne ja. Ci za, ktrzy pragn swobodnie obcowa ze mn, musz umierzy w sobie wszystkie nieprawe i nieopanowane uczucia i kochajc nie lgn chciwie do adnej istoty.
szpetne i pospolite, aska za kocha to, co proste i pokorne, nie brzydzi si brzydot, nie waha si odzia w znoszone achmany. Natura oglda si na to, co doczesne, cieszy si z zysku, smuci si po stracie, zoci j byle krzywdzce swko, aska spoglda ku temu, co wieczne, nie przywizuje si do tego, co przemija, nie zwaa na adn utrat, nie gniewa si z powodu ostrych sw, bo skarb swj i rado zoya w niebie, gdzie nic nie ginie. 4. Natura jest chciwa, chtniej bierze, ni daje, lubi mie i posiada, aska jest otwarta i ogarniajca, unika posiadania, zadowala si maym, uwaa, e wikszym szczciem jest dawa ni otrzymywa. Natura lgnie do innych istot, do wasnego ciaa, do rozrywek i rozmw, aska ciy ku Bogu i ku dobru, odrzuca to, co stworzone, odwraca si od wiatowoci, gardzi pragnieniami ciaa, nie lubi si uzewntrznia, wstydzi si by na pokaz. Natura chtnie zatrzymuje sobie jak pociech, w ktrej znajduje swoje zadowolenie, ale aska tylko od Boga pragnie pociechy i zadowoli j moe ponad wszystko, co widzialne, tylko najwysze dobro. 5. Natura robi wszystko dla zysku i wasnego dobra, nie umie zrobi nic bezinteresownie, ale zawsze oczekuje za dobro rwnej mu w cenie albo wyszej jeszcze zapaty, albo chociaby czci i zaszczytu, zawsze wic starannie wywaa swoje gesty i dary. aska za nie da niczego doczesnego, nie czeka nagrody, bo pragnie jako nagrody samego Boga, a z koniecznoci rzeczy doczesnych wybiera tylko te, ktre mog suy osigniciu rzeczy wiecznych. 6. Natura cieszy si z mnstwa przyjaci i bliskich, chlubi si szlachectwem i urodzeniem, umiecha si do monych, zaleca si do majtnych, przyklaskuje sobie podobnym, aska za kocha nawet nieprzyjaci, nie chwali si tumem przyjaci, nie ceni sobie miejsca spoecznego ani urodzenia, chyba e jest z nim zwizana wiksza cnota. Sprzyja raczej ubogim ni bogatym, wspczuje wicej niewinnym ni monym, raduje si z uczciwym, a nie z przeniewierc, zachca dobrych, by o lepsze aski szli w zawody i upodobniali si w cnotach do Syna Boego. Natura uskara si na najmniejszy trud i niedostatek, aska spokojnie znosi ubstwo. 7. Natura wszystko do siebie ciga, o siebie walczy, o swoje si dopomina, aska wszystko sprowadza do Boga, od ktrego pochodzi kade istnienie, sobie nie przypisuje nic dobrego i nic zuchwale dla siebie nie da, nie upiera si przy swoim i nie wynosi swojego zdania ponad 123
cudze, ale w kadej myli i w kadym rozumowaniu podporzdkowuje si wiecznej mdroci i Boej ocenie. Natura chce wiedzie to, co niewiadome, i sysze cigle nowoci, chce si ujawnia na zewntrz i dowiadcza wszystkiego przez zmysy, pragnie uznania i takiego dziaania, z ktrego mogaby czerpa podziw i saw, aska nie dba o nowiny, nie wychwytuje ciekawostek. Wszystko to pochodzi z grzechu pierworodnego, bo nie ma na ziemi nic nowego i nic trwaego. Uczy si wic powciga zmysy, unika prnego zadowolenia i ostentacji, pokornie ukrywa si z tym, co godne pochway i podziwu, a w kadej rzeczy i w kadej dziedzinie wiedzy szuka owocu poytecznego, czci i chway Boej. Nie chce, aby mwiono o niej i o jej sprawach, ale pragnie, aby w darach jej bogosawiono Boga, ktry wszystko daje z nadmiaru mioci. 8. To jest aska, wiato nadprzyrodzone, szczeglny dar Boy, znami wybranych i obietnica zbawienia. Ona to unosi czowieka ponad ziemi ku umiowaniu nieba i z czowieka cielesnego czyni duchowego. Im bardziej wic czowiek przezwycia i opanowuje natur, tym wicej aski spywa na niego, i tak przez codziennie ponawiane obcowanie z Bogiem czowiek wewntrzny urabia si na obraz Boga.
za t zmaz przechodzi z czowieka na czowieka, tak e natura, pomylana przez Ciebie jako dobra i prawa, jawi si nam ju dotknita saboci, a jej popdy pozostawione same sobie cigaj czowieka w d ku zemu. Bo ta niewielka sia, ktra w niej pozostaa, jest jak iskierka ukryta w popiele. T si jest rozum naturalny, otoczony gstym mrokiem; odrnia on dobro od za, prawd od faszu, a jednak nie jest zdolny wypenia tego, co aprobuje, i nie ma ju w sobie penego blasku prawdy ani czystoci uczu. 3. I dlatego, o Boe, umiowaem Twoje prawo dotyczce duchowej istoty czowieka, bo wiem, e przykazanie Twoje jest dobre, suszne i wite, i rozumiem, e trzeba unika za i grzechu w kadej postaci. Ciaem su raczej prawu grzechu, kiedy sucham wicej zmysowoci ni rozumu. Std pochodzi to, e mam dobre intencje, ale nie potra wedug nich postpowa. Dlatego cigle postanawiam wiele dobrego, ale jeeli brak mi aski wspierajcej moj sabo, cofam si i upadam przy lada przeszkodzie. A dlatego tak si dzieje, e chocia znam drog dobra i widz jasno, co powinienem robi, uginam si pod ciarem wasnego zepsucia i nie jestem zdolny wznie si ku doskonaoci. 4. O, jake mi jest potrzebna Twoja aska, Panie, abym wstpi na drog doskonaoci, jake mi jest potrzebna do rozpoczcia i do osignicia! Bez niej nic nie potra uczyni, ale wszystko mog w Tobie, jeeli umacnia mnie aska. O asko prawdziwie niebiaska, bez ktrej nic nie znacz wasne zasugi i niewane s jakiekolwiek dary natury! C znaczy sztuka, bogactwo, pikno i dzielno, co znaczy dla Ciebie geniusz czy krasomwstwo, gdy nie ma aski? Bo darami natury obdzieleni s zarwno li, jak i dobrzy, ale darem tylko wybranych jest aska, to znaczy mio, wyrnieni ask staj si godni ycia wiecznego. Tak potna jest aska, e bez niej nic nie way ani dar prorokowania, ani zdolno czynienia cudw, ani adne wzniose dociekanie prawdy. Bo Ty nie uznajesz adnych cnt ani wiary, ani nadziei bez mioci i aski. 5. Bogosawiona asko, Ty, ktra ubogiego duchem czynisz bogaczem dobra, a z bogacza robisz czowieka pokornego serca, przyjd i zstp na mnie, napenij mnie od rana swoim ukojeniem, aby dusza moja nie upada w znueniu i oschoci. 125
Bagam Ci, Panie, abym znalaz ask w Twoich oczach, wystarczy mi bowiem Twoja aska, nawet jeli nie otrzymam nic z tego, czego pragnie moja natura. Wrd pokus i udrk nie ulkn si za, dopki bdzie ze mn Twoja aska. Ona jest moj dzielnoci, ona przynosi rad i pomoc. Ona potniejsza od wszystkich wrogw i mdrzejsza od wszystkich mdrcw razem wzitych. 6. Jest nauczycielk prawdy, mistrzyni wiedzy, wiatem serca, ulg w strapieniu, ucieczk w smutku, bezpieczestwem w lku, ywicielk pobonoci, rdem dobrych ez. Czyme jestem bez niej? Drewnem sprchniaym, niepotrzebn dziczk, ktr naley wyci i odrzuci. Niech wic Twoja aska, Panie, zawsze mnie poprzedza w drodze i za mn kroczy, niech bdzie przy mnie, abym zawsze dy do dobrego przez Syna Twojego Jezusa Chrystusa. Amen.
Rozdzia LVI O TYM, E POWINNIMY ZAPOMNIE O SOBIE I NALADOWA CHRYSTUSA W DWIGANIU KRZYA
1. Synu, o ile zdoasz oddali si od siebie, o tyle zbliysz si do mnie. Nic nie da od wiata to znaczy znale wewntrzny spokj, a opuci siebie samego znaczy zczy si z Bogiem. Chc ci nauczy doskonaego zaparcia si siebie i oparcia si na mojej woli bez sprzeciwu i bez wykcania si o swoje. Id za mn jam jest droga, prawda i ycie. Bez drogi nie ma poruszania si naprzd, bez prawdy nie ma rozeznania, bez ycia nie ma ycia. Jam jest droga, ktr i powiniene, prawda, ktrej masz zawierzy, ycie, ktremu masz zaufa. Jam jest droga niewzruszona, prawda nieskaona, ycie wieczno nieskoczona. Jam droga najprostsza, prawda najwysza, ycie szczliwe, ycie prawdziwe, ycie waciwe. Jeeli bdziesz szed moj drog, poznasz prawd, a prawda ci uwolni i pozwoli osign ycie wieczne. 2. Jeeli chcesz wej do ywota, zachowuj przykazania. Jeeli chcesz pozna prawd, uwierz we mnie. Jeeli chcesz by doskonay, 126
sprzedaj wszystko. Jeeli chcesz by moim uczniem, zaprzyj si samego siebie. Jeeli chcesz osign ycie szczliwe, odwr si od obecnego ycia. Jeeli chcesz by wywyszony w niebie, uni si na ziemi. Jeeli chcesz ze mn krlowa, nie ze mn krzy. Bo tylko sudzy krzya znajduj drog szczcia i wiatoci. 3. Panie Jezu, jako e ycie Twoje byo surowe i nie uznane przez wiat, daj mi ask naladowania Ciebie w zgodzie na ten brak uznania. Bo suga nie jest wikszy od swego pana, a ucze od nauczyciela. A wic niech suga Twj uczy si Twojego ywota, bo w tym jest zbawienie i wito prawdziwa. Cokolwiek czytam albo sysz poza tym, nie bawi mnie ani w peni zachwyca. 4. Synu, skoro to czytae i uwiadomie sobie, postpuj jeszcze tak samo i bd bogosawiony. Kto zna moje przykazania i zachowuje je, ten tylko mnie miuje i ja go miuj, i odsoni przed nim siebie samego, i sprawi, e zasidzie ze mn w Krlestwie mego Ojca. 5. Panie Jezu, jak rzeke i obiecae, niech si tak stanie, a ja obym tylko na to zasuy. Przyjem, przyjem krzy z rki Twojej, ponios go, ponios a do mierci, jako mi nakazae. To prawda, e ycie dobrego zakonnika jest krzyem, ale krzy ten prowadzi do raju. Dzieo rozpoczte, nie mona si cofn, nie wolno go porzuci. 6. Daleje, bracia, idmy razem, Jezus bdzie z nami. Dla Jezusa przyjlimy ten krzy, dla Jezusa wytrwamy pod krzyem. On nam pomoe, on nas poprowadzi, on nas wyprzedzi. Oto nasz Krl kroczy przed nami, On bdzie nas osania w walce. Idmy za Nim mnie, niech nikt si nie lka, jestemy gotowi dzielnie zgin w walce, bo ucieczka od krzya przyniosaby hab naszej wojennej sawie.
Rozdzia LVII O TYM, E CZOWIEK NIE POWINIEN ROZPACZA, GDY ZDARZY MU SI, E UPADNIE
1. Synu, bardziej mia mi jest cierpliwo i pokora wobec trudnoci ni wielkie ukojenie i pobono w pomylnoci. Czemu tak ci zasmuca byle sowo zwrcone przeciw tobie? Nawet gdyby to byo co 127
wikszego, nie trzeba si przejmowa. Przeczekaj, to minie, nie jest to ani pierwsze, ani nowe, nie bdzie te ostatnie, jeli duej poyjesz. Jeste dzielny, i owszem, dopki nie zjawi si przeszkoda. Umiesz i poradzi, i innych podtrzyma na duchu, ale gdy tylko do twoich drzwi zbliy si nagle cierpienie, braknie ci rady i siy. Dowiedz si, e jeste saby, stwierdzasz to przecie czsto w najdrobniejszych rzeczach, a jednak gdy ci co podobnego spotyka, pamitaj, e to dla twojego dobra. 2. Usu uraz z serca, tak cakowicie jak tylko potrasz, i jeli ci nawet co bardzo dotkno, niech ci to nie zaamuje i na dugo myli nie zaprzta. A przynajmniej staraj si znie przykro cierpliwie, jeli nie radonie. Nawet gdy czego suchasz niechtnie i z wielk przykroci, pohamuj si, niech nie padnie z twoich ust adne pochopne sowo, ktre mogoby kogo zgorszy. Szybko uspokoi si wzburzona myl, a bl wewntrzny ukoi aska, gdy powrci. Oto ja jestem, mwi Pan, gotw ci pomaga i agodzi nadmierne trudy, jeli tylko mi zaufasz i z ufnoci mnie wezwiesz. 3. Bd dzielny i pamitaj, e przyjdzie ci znie jeszcze gorsze rzeczy. Nie wszystko stracone, cho widzisz, e coraz czciej ogarnia ci niepokj i osaczaj pokusy. Ty czowiek, nie Bg, ciao, nie duch anielski. Jake mgby trwa zawsze w niezachwianej cnocie, kiedy zabrako jej nawet anioom w niebie i pierwszemu czowiekowi w raju? Ja podnosz zasmuconych na duchu, a tych, co znaj swoj sabo, wznosz ku mojej boskoci. 4. Panie, bogosawione niech bdzie Twoje sowo, sodsze moim ustom ni mid i plaster miodowy. C bym pocz wrd tylu udrk i niepokojw, gdyby Ty nie pokrzepia mnie swymi sowami? Bylem tylko dopyn do portu zbawienia, po c mam si martwi, co i ile przecierpi? Daj mi koniec dobry, daj szczliwe odejcie ze wiata. Pamitaj o mnie, Boe, i prowad mnie prost drog do Twojego Krlestwa. Amen.
128
Rozdzia LVIII O TYM, ABY NIE DOCIEKA RZECZY ZBYT WZNIOSYCH I UKRYTYCH BOYCH WYROKW
1. Synu, strze si roztrzsa w rozmowach wzniose tematy i ukryte Boe wyroki: Dlaczego jeden wydaje si tak opuszczony, a drugi cieszy si tyloma askami, dlaczego ten jest smutny, a tamten wprost skacze z radoci? To przekracza ludzk zdolno pojmowania i aden rozum, adne dociekanie nie ogarnie Boych wyrokw. Wic kiedy wrg podszeptuje ci takie pytania albo pytaj o to ludzie ciekawi, odpowiadaj tak jak Prorok: Sprawiedliwy jeste, Panie, i suszny jest Twj wyrok. Albo: Wyroki Paskie s suszne i sprawiedliwe same w sobie. Powiniene lka si moich wyrokw, ale ich nie roztrzsaj, bo s niepojte dla umysu czowieka. 2. Nie dociekaj te i nie roztrzsaj zasug witych, ktry witszy od ktrego albo ktry wikszy w Krlestwie niebieskim. Takie rozmowy prowadz do jaowych sporw i ktni, rodz pych i prno, a std powstaj nienawici i niezgody, bo jeden tego witego, a drugi innego stara si wysun dla wasnych ambicji. Tego rodzaju wiedza i dociekania nic nie daj, a i witym nie mog si podoba, bo ja nie jestem Bogiem wani, ale pokoju, a pokj opiera si raczej na prawdziwej pokorze ni na ambicji wasnej. 3. Niektrzy otaczaj sympati tych, a inni innych witych i ywi do nich szczeglne naboestwo, ale to naboestwo ludzkie, nie Boskie. Ja sam stworzyem witych, ja daem im ask, ode mnie bior blask chway. Ja znam zasugi kadego, ja przewidziaem ich wito bogosawiestwem mojej mioci. Ja poznaem jeszcze przed wiekami tych, ktrzy bd mi mili, ja ich wybraem, a nie oni mnie wczeniej wybrali. Ja ich wezwaem przez ask, przygarnem przez miosierdzie, ja ich przeprowadziem poprzez pokusy. Ja natchnem ich wielkimi zachwyceniami, ja daem wytrwao, ja uwieczyem cierpliwo. 4. Ja znam pierwszego i ostatniego, ja obejmuj ich wszystkich nieporwnywanym objciem mioci. Ja mam by chwalony we wszystkich moich witych, ja bogosawiony nad wszystko i czczony w ka-
129
dym z osobna, bo tak ich wywyszyem i po to przeznaczyem bez adnych zasug z ich strony. Kto wic pogardzi cho jednym z najmniejszych moich wybranych, take i wielkiemu odmwi czci, bo tak najmniejszego jak i najwikszego ja uczyniem. A kto umniejsza jednego ze witych, mnie samego umniejsza i wszystkich innych w Krlestwie niebieskim. Wszyscy stanowi jedno zczeni wzem mioci, to samo czuj, chc i wszyscy miuj si nawzajem w jednoci. 5. A co jeszcze bardziej wzniose mnie miuj bardziej ni wasne zasugi. Bo wyrwani jakby ponad siebie i wydarci z przywizania do swego ja, ton w mojej mioci i w niej w zachwycie spoczywaj. Nic nie zdoa ich odcign ani zaama, bo peni s wiecznej prawdy i pon nieugaszonym ogniem mioci. Ludzie cieleni i zwierzcy niech raczej milcz i nie rozprawiaj o stanie witoci, bo sami umiej kocha tylko wasn przyjemno. Umniejszaj ich albo przydaj im co wedug wasnych upodoba, a to nie odpowiada wiecznej prawdzie. 6. Wielu czyni to przez niewiedz, ci zwaszcza, co mao doznawszy wewntrznego wiata, nie potra kocha nikogo mioci doskona i duchow. Pociga ich do tego lub innego naturalne uczucie, przyja ludzka i to, co znaj z tych ziemskich stosunkw, przenosz na niebieskie. A przecie istnieje nieporwnywalny dystans pomidzy tym, co pojmuj zwykli ludzie, a tym, co w natchnieniu dostrzegaj ludzie owieceni przez Boga. 7. Strze si wic, synu, mwi jako o ciekawostkach o tym, co przekracza twoj wiedz, ale raczej staraj si o to, d ku temu, aby mg wej do Krlestwa Boego, choby jako ten najmniejszy. A nawet gdyby kto wiedzia, kto bdzie w Krlestwie niebieskim witszy od innego lub wikszy, na c mu si to przyda, jeli przez t wiedz staby si ndzniejszy w moich oczach i nie gosiby lepiej chway mojego imienia? Bogu bliszy staje si raczej ten, kto rozmyla o ogromie swych grzechw i maoci swego serca, i o tym, jak mu daleko do doskonaoci witych, ni ten, kto dyskutuje o ich wielkoci lub maoci. Lepiej jest baga witych w zach i gorcych modlitwach i prosi pokornie o ich chwalebn pomoc ni w jaowych dociekaniach roztrzsa ich tajemnice. 8. Oni osignli peni szczcia; oby i ludzie potrali by szczliwi i powciga prne gadanie. Ich chwa nie s ich zasugi, bo te sami 130
sobie nie przypisuj adnego dobra, ale wszystko odnosz do mnie, bo wszystko otrzymali z bezmiaru mojej mioci. Przepenia ich tyle mioci Boej i tyle radoci, e nic im nie brakuje do chway i nic nie moe im uj szczcia. A tym wysz ciesz si chwa, im s pokorniejsi w sobie, o tyle te mnie s milsi i blisi. Dlatego masz takie zdanie w Pimie witym: Rzucali wiece swoje przed Bogiem i padali na twarz przed Barankiem, i uwielbiali Tego, ktry yje na wieki wiekw. 9. Niektrzy martwi si, kto jest wikszy w Krlestwie Boym, a nie wiedz, czy bd godni zalicza si choby do najmniejszych w Krlestwie. By w niebie nawet w postaci najmniejszego to rzecz wielka, bo tam wszyscy s wielcy, bo wszyscy nazywa si bd i naprawd bd dziemi Boymi. Najmniejszy stanie za tysice, a grzesznik stuletni znajdzie tylko mier. Gdy bowiem pytali Go uczniowie, kto bdzie wikszy w Krlestwie niebieskim, usyszeli tak odpowied: Jeeli si nie nawrcicie i nie staniecie si jak dzieci, nie wejdziecie do Krlestwa niebieskiego. Kto bowiem si poniy i bdzie jako ten najmniejszy, ten bdzie wikszy w Krlestwie niebieskim. 10. Biada tym, ktrzy sdz, e uwaczaoby ich godnoci zniy si do poziomu dzieci, bo wrota niebios s niskie i nie pozwol im wej. Biada take bogatym, bo ju tu maj swoj zapat, a gdy ubodzy wchodzi bd do Krlestwa niebieskiego, oni sta bd przed bram z paczem. Cieszcie si, pokorni, i radujcie si, ubodzy, bo wasze jest Krlestwo Boe, jeli chodzicie w wietle prawdy.
czej ziemskie pielgrzymowanie z Tob ni posiadanie nieba bez Ciebie. Gdzie ty, tam niebo, a gdzie nie ma Ciebie tam mier i pieko. Ciebie pragn i dlatego nie przestan do Ciebie wzdycha, woa i krzycze. Nikomu nie mog w peni zaufa, e w potrzebie przyjdzie mi na pewno z pomoc, tylko Tobie, Boe. Ty moja nadzieja i ufno, Ty zawsze niezawodny mj Pocieszyciel. 2. Kady szuka swego: Ty pragniesz tylko mojego zbawienia i mojej doskonaoci i wszystko mi na dobre obracasz. A nawet poddajc mnie rnym pokusom i trudnociom, wszystko to czynisz dla mojego poytku, bo tych, ktrych kochasz, zwyke na tysice sposobw prbowa. A w tych prbach nie mniej powinienem Ci kocha i wielbi, jak wwczas, gdy napeniasz mnie niebiaskim ukojeniem. 3. W Tobie wic, Panie Boe, pokadam ca moj nadziej, w Tobie moja ucieczka, w Tobie skadam kade moje cierpienie i mk, bo wszystko, co dostrzegam poza Tob, jest ndzne i nietrwae. Nie pomog mi rozliczni przyjaciele, nie zdoaj przyj mi z pomoc moni, nie potra udzieli rady czy odpowiedzi mdrzy, nie pociesz mnie uczone ksigi, nie dadz wolnoci drogocenne przedmioty, nie zabezpieczy miejsce ukryte ani adne zacisze, jeeli Ty sam nie przyjdziesz, nie wspomoesz, nie pokrzepisz, nie pocieszysz, nie pouczysz, nie ubezpieczysz. 4. Wszystko, co wydaje si prowadzi do pokoju i szczcia, jest bez Ciebie niczym i nic naprawd szczcia nie daje. Bo celem wszelkiego dobra i wzniosoci ycia, i gbi mowy Ty jeste i w Tobie nad wszystko mie mona nadziej, to najwiksza pociecha Twoich sug. Ku Tobie biegn moje oczy, Tobie ufam, Boe, Ojcze miosierdzia. Pobogosaw i uwi moj dusz niebiaskim swoim bogosawiestwem, aby staa si Twoim witym mieszkaniem, siedzib Twojej chway wiekuistej i aby w niej jako w wityni Twojego bstwa nie znalazo si nic, co mogoby urazi oczy Twojego majestatu. Spjrz na mnie w wielkiej Twojej dobroci i bezmiernej litoci i wysuchaj proby ubogiego sugi, dalekiego wygnaca w cienistej krainie mierci. Bro mnie i zachowaj dusz Twego ndznego sugi pord niebezpieczestw tego kruchego ycia, a z pomoc aski prowad mnie drog pokoju do ojczyzny wiekuistej wiatoci. Amen.
132
GOS CHRYSTUSA Przyjdcie do mnie wszyscy, ktrzy pracujecie i obcieni jestecie, a ja was pokrzepi mwi Pan. Chlebem, ktry ja dam, jest ciao moje za ycie wiata. Bierzcie i jedzcie, to jest ciao moje, ktre za was bdzie wydane. To czycie na moj pamitk. Kto poywa moje ciao i pije moj krew, we mnie mieszka, a ja w nim. Sowa, ktre ja wam powiedziaem, s duchem i yciem.
3. Do czego zmierza ta troskliwa askawo, to przyjacielskie zaproszenie? Jake odwa si przyj, skoro wiem, e nie ma we mnie nic dobrego, co by mnie mogo omieli? Jake wprowadz Ci do swojego domu, ja, ktry tak czsto obraaem Twoje najlepsze Oblicze? Kaniaj Ci si anioowie i archanioowie, w lku stoj przed Tob wici i sprawiedliwi, a Ty mwisz: Przyjdcie do mnie wszyscy? Gdyby Ty sam, Panie, tego nie powiedzia, kt uwierzyby w prawd tych sw? Gdyby Ty sam nie rozkaza, kt prbowaby si przybliy? 4. Patrzmy Noe, m sprawiedliwy, sto lat pracowa przy budowie arki, aby uratowa siebie i garstk istnie, a ja jake zdoam w cigu jednej godziny przygotowa si, by przyj z nalen czci Budowniczego wiata? Mojesz, Twj wielki suga i wybrany przyjaciel, sporzdzi skrzyni z najtrwalszego drzewa i obi j szczerym zotem, aby zoy w niej tablice przykaza, a ja, nietrwaa istota, miabym Ciebie, Twrc przykaza i Dawc ycia, przyj ot, tak sobie? Salomon, najmdrzejszy z wadcw Izraela, przez siedem lat wznosi wspania wityni na chwa Twego imienia, a przez osiem dni witowa jej otwarcie, zoy tysice oar bagalnych, nim Ark Przymierza ustawi uroczycie przy dwiku trb i tryumfalnych okrzykw na miejscu dla niej przeznaczonym. A ja, nieszczsny i najndzniejszy z ludzi, jake wprowadz Ciebie do swego domu, skoro wiem, e ledwie p godziny bd Ci mg powici? I oby cho raz rzeczywicie p godziny! 5. O Boe, z jakim trudem tamci starali si Ciebie uczci! A jake drobny jest mj trud! Jak mao powicam czasu, aby przygotowa si do przyjcia Ciebie. Tak rzadko w peni skupiony, a jeszcze rzadziej uwolniony od wszelkich bahostek. A przecie w Twojej zbawiennej obecnoci nie powinna nawet przemkn przez gow adna myl nieprzystojna ani wyobraenie innej osoby nie powinno mnie odcign, bo mam przyj w gocin nie anioa nawet, ale Pana zastpw. 6. A przecie jest wielka rnica midzy Ark Przymierza i jej tablicami a najczystszym Ciaem penym niewysowionych przymiotw, midzy oarami Starego Testamentu zapowiadajcymi przysze zdarzenia a prawdziw oar Twojego Ciaa dopeniajc wszystkie pradawne oary. czemu wic nie pragn gorcej Twojej umiowanej obecnoci? Dlaczego nie przygotowuj si usilniej na przyjcie Twojej witoci, skoro tamci dawni wici patriarchowie i prorocy, ksita i krlowie 136
wraz z caym narodem wykazywali tyle gorliwoci w oddawaniu czci Bogu? 7. Skaka i taczy ze wszystkich si pobony krl Dawid opiewajc dobrodziejstwa doznane niegdy przez przodkw, budowa przerne instrumenty, uoy Psalmy i przykaza, aby piewano je radonie, sam czsto w twrczym natchnieniu Ducha piewa przy wtrze lutni, nauczy lud izraelski chwali Boga z caego serca i codziennie chraln pieni sawi Go i opiewa. Jeli tak wielka bya wwczas pobono i tak gorliwe rozpamitywanie chway Boej przed Ark Przymierza, do jakieje ja dzisiaj i cay lud chrzecijaski winnimy si poczuwa czci i oddania w obecnoci Sakramentu, w przyjmowaniu najwietszego Ciaa Chrystusa? 8. Jed ludzie do rnych miejsc, aby odwiedzi relikwie witych, i suchaj w podziwie o cudach, zwiedzaj ogromne witynie, cauj spowite w jedwab i zoto kosteczki. A przecie Ty jeste tu przede mn na otarzu, Boe, wity witych, Stworzycielu ludzi, Panie zastpw. Czsto popycha do tych pielgrzymek ciekawo nowych miejsc i ludzi, ale pielgrzymi niewielki, niewielki z tego wynosz poytek dla duszy, szczeglnie gdy jest to taka sobie atwa wyprawa, podjta bez wikszego kopotu. Tu za w Sakramencie Otarza Ty jeste obecny cay, Boe, Bg i czowiek Jezus Chrystus, tu mona zerwa owoc yciodajny wiecznego zbawienia, ilekro przystpi si do Niego z czci i oddaniem. Nie przyciga do adna prno, ciekawo ani czuostkowo, ale silna wiara, ufna nadzieja i gboka mio. 9. O niewidzialny Stwrco wiata, Boe, jake przedziwnie do nas si odnosisz! Jak agodny i uprzejmy jeste dla swoich wybranych, gdy oarujesz im sam siebie w najwitszym Sakramencie! Przekracza to bowiem wszelki ludzki rozum, najbardziej pociga arliwe serca i wzrusza je najgorcej. Bo naprawd wierni Tobie, ci, co przez cae ycie troszcz si o popraw, czerpi czsto z tego najwitszego Sakrament wielk ask pobonoci i umiowanie dobra. 10. O przedziwna, niepojta asko Sakramentu, ktr znaj tylko wierni sudzy Chrystusa! Niewierni za i pozostajcy pod wadz grzechu pozna jej nie mog. W tym Sakramencie zawiera si penia aski,
137
a dusza odzyskuje w nim utracone dobro, on przywraca jej pikno znieksztacone przez grzech. A tak wielka jest niekiedy ta aska, e dziki peni skupionego zachwycenia nie tylko dusza, ale i sabe ciao odczuwa przypyw nowych si. 11. Jake wic naley aowa, jak ubolewa nad nasz oziboci i niedbalstwem, e nie pieszymy gorliwiej na przyjcie Chrystusa, w ktrym jest caa zasuga i nadzieja przyszego zbawienia. On bowiem jest uwiceniem i odkupieniem naszym, on radoci pielgrzymujcych na ziemi i wieczn szczliwoci witych. Jaka szkoda, e wielu ludzi tak rzadko zwraca si ku tej zbawiennej tajemnicy, ktra uwesela niebo i utrzymuje cay wszechwiat. O jaka to lepota i zakamieniao serc ludzkich, e nie ceni bardziej tego niewypowiedzianego daru, a dlatego wanie, e mona go mie na co dzie, odwracaj si nawet od niego. 12. Przypumy, e ten najwitszy Sakrament umieszczony byby tylko w jednym sanktuarium i konsekrowany tylko przez jednego kapana na wiecie, pomylmy, jakie pchayby si tam tumy, jake oblegano by tego kapana, aby ujrze, jak odprawia to boskie misterium. A tymczasem tylu jest kapanw i w tylu miejscach oarowuje si nam Chrystus, aby okazaa si tym wiksza askawo i mio Boga do czowieka, im szerzej rozchodzi si po wiecie Komunia wita. Dziki Ci, Jezu, wieczny Pasterzu, ktry nas biedakw i wygnacw raczysz pokrzepia swoim drogocennym Ciaem i Krwi i zachcasz nas do przyjcia tej tajemnicy wasnymi sowami: Przyjdcie do mnie wszyscy, ktrzy obcieni jestecie, a ja was pokrzepi.
138
Rozdzia II O TYM, E W SAKRAMENCIE OTARZA ODSANIA SI PRZED CZOWIEKIEM DOBRO I MIO BOGA
GOS UCZNIA 1. Peen ufnoci w dobro Twoj, Panie, i bezmierne miosierdzie, przychodz chory do Uzdrowiciela, spragniony i godny do rda ycia, ubogi do Krla niebios, suga do Pana, stworzenie do Stworzyciela, zrozpaczony do mojego czuego pocieszenia. Ale skde mi to, e przychodzisz do mnie? Kime jestem, aby dawa mi siebie samego? Jake grzesznik omiela si stan przed Tob? I jake Ty raczysz przyj do grzesznika? Znasz od dawna swojego sug i wiesz, e nie ma w nim adnego dobra, aby zasuy na Twoje przyjcie. Wyznaj wic moj ndz, poznaj Twoj dobro, oddaj cze Twojemu oddaniu i dzikuj za tak wielk mio. Bo czynisz to dla siebie samego, a nie dla moich zasug, abym lepiej poj Twoj dobro, zapon wiksz mioci i uniy si doskona pokor. Poniewa chcesz tego i sam rozkazae, wic i ja chc dozna Twojej askawoci, i niech ju moja niedoskonao nie bdzie przeszkod! 2. Jezu, agodny i askawy, jaka cze Ci si naley, jaka wdziczno i nieustanna chwaa za dar Twojego witego Ciaa, ktrego wspaniaoci nikt z ludzi nie potra wyrazi! Ale o czym bd myle w czasie tej Komunii, kiedy zbli si do mojego Pana, ktrego i tak nie zdoam uczci jak naley, a jednak pragn Go przyj pobonie? C mgbym pomyle lepszego i zbawienniejszego ni to, e mam si przed Tob cakiem ukorzy i tylko wysawi Twoj nieskoczon dobro dla mnie. 3. Chwal Ci, Boe, i wysawiam na wieki. Nie myl o sobie, ale oddaj si Tobie do gbi mojego nicestwa. Oto Ty, wity witych, a tu ja grzesznik nikczemny. Oto Ty schylasz si nade mn, a ja nie jestem godzien spojrze na Ciebie. Oto Ty przychodzisz do mnie, chcesz by ze mn, zapraszasz mnie 139
do swego stou. Chcesz mi da pokarm niebieski i chleb aniow, nie co innego, ale samego siebie, chleb ywy. ktry zstpi z nieba i przynosi wiatu ycie. 4. Std wanie wypywa mio, std promieniuje Twoja askawo! Jaka wdziczno Ci si za to naley, jaka chwaa! O jak zbawienna i mdra bya myl ustanowienia tego Sakramentu! Jake wdziczna i radosna to uczta, w ktrej dae nam sam siebie za pokarm! O jak przedziwne Twoje dziaanie, jak potna Twoja dobro, Panie, jak niewysowiona Twoja prawda! Rzeke i stao si wszystko, i powstao to, co rozkazae! 5. Przedziwna to rzecz i godna wiary, a przechodzca ludzki rozum, e Ty, Panie i Boe, prawdziwy Bg i czowiek, miecisz si cay pod skromn postaci chleba i wina, a cho czerpi z Ciebie bez koca, Ty niewyczerpany. Panie wszechwiata, Tobie nikt nie jest potrzebny, a przecie zechciae w tym witym Sakramencie zamieszka pord nas; zachowaj serce moje i ciao niesplamione, abym z radosnym i czystym sumieniem czciej mg przystpowa do Ciebie i przyjmowa na zadatek wiecznego zbawienia tajemnic ustanowion przez Ciebie na chwa Twoj i wieczn pamitk. 6. Ciesz si, moja duszo, i dzikuj Bogu za ten szlachetny dar i za t przedziwn pociech, jak zostawi ci na tej ez dolinie. Bo ilekro rozwaasz t tajemnic i przyjmujesz Ciao Chrystusa, tylekro przyczyniasz si do swego wyzwolenia i stajesz si uczestnikiem zasug samego Chrystusa. Bo mio Chrystusowa nigdy si nie umniejsza, a ogrom Jego dobroci nie moe si wyczerpa. Dlatego winiene cigle na nowo odwieonym sercem przygotowywa si do niego i zgbia coraz usilniej t wielk tajemnic zbawienia. Jake to powinno by dla ciebie wielkie, zawsze nowe i radosne, e odprawiasz Msz wit albo w niej uczestniczysz, jakby tego dnia wanie Chrystus wstpi dopiero w ono Dziewicy i sta si czowiekiem albo jakby dzi zawis na krzyu, aby cierpie i umrze dla ludzkiego zbawienia.
140
muni albo j nawet sprawuj, c by to byo, gdybym nie przyjmowa tego leku i po t wielk pomoc nie siga? Moe nie kadego dnia jestem zdolny tak samo przeywa i nie zawsze jestem tak samo dobrze usposobiony, postaram si jednak w okrelonym czasie przystpowa do Boych tajemnic i otrzymywa udzia w tej wielkiej asce. Bo to jest najwiksza i niezawodna rado duszy, pki pielgrzymuje w tym miertelnym ciele, aby pamitajc zawsze o Bogu, czciej pobonym sercem przyjmowaa swego Ukochanego. 4. O, jak przedziwna jest ta askawo Twoja, Panie Boe, z jak Ty, Stwrca i Oywiciel wszystkich duchw, raczysz przychodzi do mojej ubouchnej duszy i syci jej gd caym swoim bstwem i czowieczestwem. Szczliwe serce, bogosawiona dusza, ktra godna jest przyjmowa nabonie swego Boga i otwiera si, aby napenia j rado duchowa! Jakiego wielkiego Pana przyjmuje, jakiego drogiego Gocia wprowadza w dom, jakiego miego Towarzysza, jakiego zdobywa wiernego Przyjaciela! Jakiego piknego i szlachetnego Oblubieca przyjmuje, godnego mioci ponad wszystkich ukochanych, ponad wszelkie podanie. Niech umilkn przed Tob, Panie, niebo i ziemia, i caa wspaniao, jaka je okrywa, bo cokolwiek jest w nich pikne i wspaniae, to wszystko pochodzi z Twojej hojnej askawoci i nigdy nie dorwna Twojej piknoci i mdroci bez granic.
Rozdzia IV O TYM, JAK WIELE DOBRODZIEJSTW CZEKA TYCH, KTRZY POBONIE PRZYSTPUJ DO KOMUNII WITEJ
GOS UCZNIA 1. Panie, obdarz Twojego sug bogosawiestwem swojej askawoci, abym godnie i pobonie mg przystpi do Twego najwitszego Sakramentu. Pobud moje serce do mioci ku Tobie i wyrwij mnie z mojej tpej ociaoci. Nawied mnie sam, w swojej zbawiennej Osobie, abym mg skosz142
towa w duchu sodyczy, jaka kryje si w tym Sakramencie, jak w rdle obtoci. Owie te moje oczy, aby mogy zwrci si ku tajemnicy tajemnic, i umocnij mnie, abym wierzy wiar niezachwian. Bo Twoje to dziaanie, przekraczajce wszelk ludzk si. Twoje wite ustanowienie, nie wymys czowieka. Nikt nie jest zdolny sam poj tego i zrozumie, bo przechodzi to nawet inteligencj aniow. Jake wic ja, niegodny grzesznik, proch i ziemia, mgbym przenikn i ogarn t wznios i wit tajemnic? 2. Panie, w prostocie serca, w dobrej i silnej wierze i za Twoim przyzwoleniem zbliam si do Ciebie z czci i nadziej i wierz gboko, e obecny jeste tu, w tym Sakramencie: Czowiek i Bg. Chcesz wic, abym Ci przyj i zczy si z Tob w mioci. Ale prosz Ci o lito i bagam, obdarz mnie t ask przedziwn, abym cay rozpyn si w Tobie, cay przepoi si mioci i o adne inne szczcie ju nie dba. Istnieje bowiem ta wzniosa i czcigodna tajemnica, uzdrowienie ducha i ciaa, lekarstwo na kad niemoc duszy. Ona uleczy moje wady, powcignie namitnoci, przezwyciy lub umniejszy pokusy, napeni mnie wiksz ask, pomnoy ledwo kiekujce we mnie dobro, umocni wiar, doda si mojej nadziei, rozpali i rozpomieni moj mio. 3. Wiele dobra rozsiae szeroko i oto nadal udzielasz si w tym Sakramencie wybranym przystpujcym do Komunii witej, Boe, ktry podtrzymujesz moj dusz, posilasz sabo ludzk i obdarowujesz gbok wewntrzn radoci. Bo wlewasz w nas nowe siy przeciw cierpieniom i z dna rozpaczy dwigasz ku nadziei Twojej opieki, radujesz i owiecasz do wntrza jakby now ask, a ci, ktrzy przedtem wtpili i bez entuzjazmu myleli o Komunii witej, potem, pokrzepieni duchowym pokarmem i napojem, uwiadamiaj sobie, e zmienili si na lepsze. A dlatego tak zbawiennie dziaasz na swoich wybranych, aby poznali naprawd i ujrzeli w caej nagoci, jak sabi s sami w sobie, bo i dobro i ask otrzymuj od Ciebie. Sami w sobie s ozibli, zatwardziali i bezboni, dopiero dziki Tobie staj si arliwi, peni zapau i pobonoci. Czy kto, kto pokornie przystpuje do rda agodnoci, nie wyniesie stamtd cho odrobiny agodnoci? Albo kto stoi obok poncego ognia, czy nie przejmie od niego cho troch ciepa? A Ty jeste
143
rdem zawsze penym i przelewajcym si, ogniem poncym nieustannie i nigdy nie gasncym. 4. Gdy wic nie mog czerpa z penego rda i pi z niego do woli, przyo usta do brzegu niebieskiego strumienia i chocia kropl orzewi pragnienie, abym nie uschn. A cho nie mog jeszcze stan cay w duchu i ogniu jak cherubiny i serany, bd jednak z wysikiem przygotowywa si i nagina serce, aby schwyta cho may pomyk boskiego poaru przez pokorne przyjcie Sakramentu ycia. A czego mi jeszcze brak, Jezu, najwitszy Zbawicielu, Ty dopenij we mnie askawoci i miosierdziem, bo raczye wezwa do siebie wszystkich: Przyjdcie do mnie wszyscy, ktrzy pracujecie i obcieni jestecie, a ja was pokrzepi. 5. A ja trudz si w pocie czoa, bolej w sercu, upadam pod ciarem grzechw, szarpi mnie pokusy, wikam si i upadam w ptach namitnoci, a nikt mi nie pomoe, a nikt nie uwolni i nie wybawi prcz Ciebie, Panie, Uzdrowicielu, Tobie powierzam siebie i wszystko, co mam, chro mnie i doprowad do ycia wiecznego. Przyjmij mnie dla czci i chway Twojego imienia, Ty, ktry oarowae nam na pokarm i napj swoje Ciao i Krew. Spraw, Boe, mj Uzdrowicielu, aby przez czste przystpowanie do Twoich tajemnic rosa we mnie pokorna mio ku Tobie.
Kapan jest jakby pomocnikiem Boym posugujcym si sowem Boga za Jego rozkazaniem i ustanowieniem, ale to Bg jest prawdziwym sprawc i niewidzialnym szafarzem, Jego woli podlega wszystko, a co rozkae, to si stanie. 2. Powiniene przeto wicej ni wasnym zmysom i oznakom widzialnym wierzy Bogu wszechmogcemu w tym Najwitszym Sakramencie. Z dreniem i czci przystpuj do tego aktu. Miej si na bacznoci i pamitaj, jaka to posuga zostaa Ci powierzona przez woenie rk biskupa. Oto zostae kapanem, uwiconym do sprawowania Sakramentu, uwaaj wic, aby wiernie i nabonie skada w okrelonej porze oar, a sam pozostawa zawsze bez skazy. Nie ulye sobie ciaru, ale zwizae si jeszcze silniej wizami posuszestwa i jakby przymusem wikszej i doskonalszej witoci. Kapan powinien janie wszystkimi cnotami i dawa ludziom wzr dobrego ycia. Kapan nie powinien wybiera drg pospolitych, jakie wystarczaj innym ludziom, ale sam przestawa z anioami w niebie albo z najdoskonalszymi ludmi na ziemi. 3. Kapan odziany w szaty liturgiczne jest zastpc Chrystusa i tak modli si do Boga arliwie i pokornie i za siebie, i za cay lud. Na przodzie i z tyu nosi na szatach znak krzya Paskiego, aby pamita zawsze o mce Chrystusowej. Z przodu ma na ornacie krzy, aby szuka pilnie ladw Chrystusa i stara si kroczy za Nim gorliwie. Za sob ma znak krzya, by krzywdy od ludzi doznane umia znosi cierpliwie dla Boga. Przed sob nosi krzy, aby ubolewa nad wasnymi grzechami, za sob, aby z caym wspczuciem opakiwa grzechy blinich. Kapan musi wiedzie, e jest po to, aby sta pomidzy Bogiem i grzesznymi ludmi. Oby nie ochd w modlitwie i witej oerze tak dugo, a wyjedna dla innych ask i miosierdzie. Gdy kapan odprawia Msz wit, sawi Boga, raduje chry aniow, buduje Koci Boy, wspomaga ywych, umarym wyprasza odpoczywanie i sam staje si uczestnikiem tych wszystkich dobrodziejstw.
145
da, tak bezbronny wobec zmysw, tak cigle oplatany prnymi wyobraeniami, tak bardzo wychylony ku rzeczom zewntrznym, tak nie dbajcy o sprawy wewntrzne. Tak skonny do miechu i rozrywki, a tak oporny do skruchy i alu, tak chtny do przyjemnoci i dogadzania sobie, tak leniwy do surowego i gorliwego ycia, tak ciekawy suchania nowin i ogldania rzeczy piknych, a tak daleki od przyjmowania tego, co ndzne i wzgardzone. Tak chciwy posiadania, tak skpy w dawaniu, tak pilnujcy swego, tak nierozwany w mowie, tak niecierpliwy w milczeniu, tak nieporzdny w postpowaniu, tak niezdatny w dziaaniu, tak akomy przy stole, tak guchy na sowo Boe, tak szybki do odpoczynku, tak opieszay do pracy. Tak chtnie czuwajcy przy suchaniu bajd, tak ospay w czuwaniu i modlitwie, tak pieszcy si do koca, tak niespokojny, gdy czasem trzeba poczeka, tak rozproszony w godzinach modlitwy, tak oziby w odprawianiu naboestw, tak oschy w przyjmowaniu Komunii, tak szybko wpadajcy w roztargnienie, tak rzadko cakowicie skupiony. Tak porywczy w gniewie, tak skory do gardzenia drugimi, tak pochopny w sdach, tak ostry w obwinianiu, tak wesoy w pomylnoci, tak bezsilny w przeciwnociach, tak czsto czynicy dobre postanowienie, tak rzadko dotrzymujcy. 3. Gdy wyznasz i opaczesz te wszystkie swoje bdy i winy z wielkim ubolewaniem nad wasn saboci, uczy mocne postanowienie poprawy ycia i usilniejszej pracy nad sob. A wtedy z pen rezygnacj i z wol wewntrznego oddania oaruj siebie samego na otarzu serca jako oar caopaln na cze mojego imienia, powierz mi z wiar i ciao, i ducha, a staniesz si godny sprawowania oary Boej i przyjcia uzdrawiajcego Sakramentu mojego Ciaa. 4. Bo nie ma godniejszej oary i lepszego zadouczynienia za grzechy ni czyste i zupene oarowanie si Bogu w poczeniu z oar Ciaa Chrystusowego we Mszy witej i Komunii. Kiedy czowiek zrobi, co w jego mocy, i szczerze odprawi pokut, to ilekro przyjdzie do mnie po ask i przebaczenie, usyszy gos Pana: Ja yj i nie chc mierci grzesznika, ale eby si nawrci i y, a grzechw jego nie bd pamita, i wszystkie zostan mu odpuszczone.
147
148
Rozdzia IX O TYM, E SIEBIE I WSZYSTKO SWOJE MAMY OFIAROWA BOGU I MODLI SI ZA WSZYSTKICH
GOS UCZNIA 1. Panie, wszystko, co w niebie i co na ziemi, jest Twoje. Pragn oarowa ci siebie w dobrowolnej oerze i zosta Twoim na zawsze. Panie, w prostocie serca oddaj si dzisiaj Tobie w sta niewol i ulego na oar ku Twojej wiecznej chwale. Przyjmij mnie razem ze wit oar Twojego najdroszego Ciaa, ktr dzisiaj w niewidzialnej obecnoci i asycie aniow skadam na zbawienie moje i caego Twojego ludu. 2. Panie, oaruj Ci na tym bagalnym otarzu wszystkie grzechy i przewinienia, jakich si dopuciem wobec Ciebie i wobec Twoich witych aniow od dnia, kiedy mogem zgrzeszy po raz pierwszy, a do tej chwili, zapal je wszystkie razem i przepal ogniem Twojej mioci. Zma wszystkie plamy moich grzechw, oczy moje sumienie z brudu i przywr mi ask, ktr przez grzech utraciem, przebacz mi wszystko bez wyjtku i przygarnij mnie do siebie litonie z pocaunkiem pokoju. 3. C mam pocz z moimi grzechami? Mog tylko wyzna je z pokor i aowa, i baga nieustannie o zmiowanie. Prosz, wysuchaj mnie mionie, kiedy tak stoj przed Tob, Boe. Brzydz si moimi grzechami, nie chc ju brn w nie dalej, ale auj i bd aowa, pki ycia, gotw pokutowa i wedle monoci je naprawi. Odpu mi, Boe, odpu mi grzechy dla witego Twojego imienia i ratuj moj dusz, ktr odkupie swoj drogocenn krwi. Oto powierzam si Twojemu miosierdziu, skadam siebie w Twoje rce. Postpuj ze mn tak, jak dyktuje Ci Twoja dobro, a nie moja wina. 4. Oddaj Ci take wszystko, co uczyniem dobrego, chocia tak mao tego i tak niedoskonae, a Ty popraw to i uwi, przyjmij to moje mae dobro askawie, uczy je miym sobie i podno zawsze ku 149
lepszemu, doprowad mnie, czowieka leniwego i bezuytecznego, do bogosawionego i chwalebnego celu. 5. Oaruj Ci take wszystkie pobone pragnienia wiernych, trudy rodzicw, przyjaci, braci, sistr, wszystkich moich bliskich i wszystkich tych, ktrzy uczynili co dobrego mnie lub innym dla Twojej mioci, i tych take, ktrzy oczekuj moich modlitw i Mszy za siebie i za swoich bliskich i prosz o nie. I ci, co yj jeszcze, i ci, co ju umarli, niech wszyscy zaznaj pomocy aski Twojej, daru pociechy, obrony w niebezpieczestwie, uwolnienia od kary, a wyrwani z mocy za, niech Ci dzikuj radonie. 6. Oaruj Ci take proby i oary bagalne szczeglnie za tych, ktrzy mnie obrazili, zasmucili lub niesusznie posdzili, wyrzdzili mi krzywd albo przykro. A take za tych wszystkich, ktrych ja kiedykolwiek zasmuciem, uraziem, posdziem, i obraaem w sowach i uczynkach, wiadomie lub bezwiednie, zgad grzechy nas wszystkich razem i nasze wzajemne urazy. Usu, Panie, z naszych serc podejrzliwo, nieyczliwo, gniew i niezgod i wszystko, co moe by przeszkod w mioci i umniejszeniem braterskiej przyjani. Zmiuj si, zmiuj, Panie, oka miosierdzie tym, ktrzy Ci prosz, udziel aski tym, ktrzy jej potrzebuj. Uczy nas takimi, abymy stali si godni korzysta z Twojej aski i zda do ycia wiecznego, Amen.
2. Dlatego niektrych bardziej drcz szataskie podszepty i wyobraenia wanie wtedy, kiedy przygotowuj si do Komunii. Ten duch nieprawoci, jak mwi Ksiga Hioba, schodzi pomidzy synw Boych, aby sia wrd nich zo i niepokj, czyni ich tchrzliwymi i ociaymi chcc zmniejszy ich zapa, a nawet wydrze im wiar, bo a nu przypadkiem wyrzekn si zupenie Komunii witej albo bd przyjmowa j obojtnie. Nie naley wic zwaa na te chytroci i pokusy, jakkolwiek byyby ohydne i straszne, ale wszystkie te uudy wyobrani obrci przeciwko niemu. Ndznik to godny wzgardy i szyderstwa i nie naley opuszcza Komunii witej z powodu jego napaci i niepokoju, jaki w nas wzbudza. 3. Czsto te przeszkadza nam nadmiar skrupuw, a take rodzaj lku przed spowiedzi, ktr trzeba uczyni. Postpuj wedug rad mdrych, od lk i skrupuy, bo one s tylko zawad dla aski i zamcaj pobony stan ducha. Nie opuszczaj Komunii witej z powodu jakiej drobnej rozterki czy trudnoci, ale id tym bardziej wyspowiada si i chtnie wybacz innym wszystkie urazy. Jeli za ty sam kogo obrazie, pro z pokor o przebaczenie, a wtedy i Bg chtnie Ci przebaczy. 4. Na c zda si odkada spowied na pniej i wyrzeka si Komunii witej? Oczy si jak najprdzej, wypluj natychmiast trucizn, przyjmij prdko lekarstwo, a poczujesz si lepiej, ni gdyby zwleka jeszcze duej. Jeeli dzi z bahego powodu opuszczasz Komuni, jutro moe si znale powd waniejszy, i w ten sposb na dugo pozbawisz si Komunii i coraz trudniej bdzie ci wrci. Jak najprdzej otrznij si z tej ociaoci i biernoci, bo nic ci nie przyjdzie z tego, e bdziesz duej wlec z sob lk i niepokj i z bahych powodw odcina si od spraw Boych. O tak, to bardzo niebezpieczne odkada cigle Komuni wit, bo zwykle pociga to za sob cikie zobojtnienie. Niestety, s ludzie tak ozibli i lekkomylni, e chtnie widz odwlekanie si spowiedzi, a take cigle pragn odkada Komuni wit, aby nie by zmuszonymi do wikszej czujnoci wobec siebie. 5. Jake maa jest mio, jak saba wiara tych, co tak atwo odsuwaj Komuni wit. A jak szczliwy i bliski Bogu, kto tak yje i tak strzee czystoci sumienia, e codziennie gotw byby do przyjcia Ko151
munii, codziennie by jej pragn, gdyby to byo moliwe i gdyby to nie zwrcio na niego uwagi! Jeliby kto wstrzymywa si od Komunii przez pokor albo z uzasadnionej przyczyny, byoby to uszanowanie godne pochway. Ale jeli tylko wkradnie si do serca zobojtnienie, trzeba siebie pobudza i robi, co mona, a Pan spotguje twoje pragnienie ze wzgldu na dobr wol. bo na ni patrzy przede wszystkim. 6. Gdy za zachodzi istotna przeszkoda, trzeba mie dobr wol i gorc tsknot do Komunii, a wtedy nie bdzie nam odmwiony owoc Sakramentu. Kady bowiem prawdziwie pobony czowiek moe codziennie i co godzina bez przeszkd przystpowa do duchowej uzdrawiajcej Komunii z Chrystusem. Natomiast w dni okrelone i w oznaczonym czasie powinien z gbok czci przyjmowa w Sakramencie Ciao Zbawiciela, a wicej wwczas dba o cze i chwa Bo ni o swoje zadowolenie. Bo ilekro czowiek jednoczy si mistycznie z Chrystusem i doznaje niewidzialnego pokrzepienia, tylekro pobonie rozwaa tajemnic wcielenia Chrystusa i Jego mki i rozpomienia si mioci ku Niemu. 7. Kto przygotowuje si tylko wtedy, gdy nadchodzi jakie wito albo kiedy dyktuje zwyczaj, zawsze bdzie niegotowy. Bogosawiony, kto oarowuje si Panu na oar caopaln zawsze, ilekro odprawia naboestwo lub przyjmuje Komuni. W odprawianiu Mszy witej nie bd zbyt powolny ani te nie piesz si zanadto, ale zachowaj miar oglnego zwyczaju otoczenia, w ktrym yjesz. Nie powiniene przysparza ludziom znuenia i nudy, ale pilnowa wsplnego sposobu ustanowionego przez starszych, i raczej staraj si suy z poytkiem drugim ni ulega wasnej pobonoci i swoim osobistym uczuciom.
152
Rozdzia XI O TYM, E CIAO CHRYSTUSA I PISMO WITE S NAJWIKSZ POTRZEB DUSZY WIERZCEJ
GOS UCZNIA 1. Panie, umiowany Jezu, jakie to szczcie dla wierzcego ucztowa z Tob przy Twoim stole! A pokarm, jaki ma by podany, to nic innego, jak Ty sam, ukochany, upragniony nad wszystkie pragnienia serca. Jak dobrze byoby w Twojej obecnoci wylewa zy z gbi serca i wraz z miujc Magdalen zami zrasza Twoje stopy. Lecz gdzie jest ta mio wita? Gdzie rdo ez rzsiste? O tak, przy Tobie, wobec witych Twoich aniow moje serce winno pon i paka z radoci. Bo w tym Sakramencie mam Ciebie, naprawd obecnego, cho ukrytego pod inn postaci. 2. Moje oczy nie mogyby spojrze w blask Twojej wiatoci, nic na wiecie nie zdoaoby znie jasnoci Twojego majestatu. Wic przez wzgld na moj sabo ukrywasz si pod postaci chleba. Mam, posiadam rzeczywicie i wielbi Tego, ktrego czcz w niebie anioowie, chocia ja tylko w wierze, oni za w Jego wasnej postaci i bez osony. Tymczasem powinno mi wystarczy, e stoj w wietle wiary i w nim si poruszam, pki nie wzejdzie dla mnie dzie wiecznej wiatoci i ustpi mroki symboli. A kiedy to si do ostatka wypeni, nie bdzie ju potrzebny Sakrament, bo bogosawieni w chwale niebios nie potrzebuj ju sakramentalnego leku. Ciesz si bez koca obecnoci Boga, ogldaj Jego chwa twarz w twarz, a wtopieni wiatoci w wiato Boej otchani poznaj smak Sowa Boego, ktre stao si Ciaem, jak byo na pocztku i bdzie na wieki. 3. Na sam myl o tych cudach kada rado nawet najbardziej duchowa zamienia mi si w smutek gboki, bo pki nie ujrz mojego Pana jawnie w chwale, nie chc nic z tego, co widz i sysz na wiecie. Ty mi wiadkiem Boe, e nic nie moe mnie pocieszy, adna istota nie moe mi da wytchnienia, tylko Ty, Panie, ktrego pragn oglda na wieki. 153
A przecie to niemoliwe, pki yj tym miertelnym yciem. Musz wic uzbroi si w ogromn cierpliwo, a caego siebie z tsknot powierzy Tobie. Bo nawet Twoi wici, Panie, ktrzy ju przebywaj z Tob w Krlestwie niebieskim, pki yli, oczekiwali nadejcia Twojej chway z wiar i cierpliwoci. Wierz, w co oni wierzyli, spodziewam si, czego si spodziewali, ufam, e dojd dziki Twojej asce tam. gdzie oni doszli. Tymczasem bd szed z wiar, pokrzepiony przykadem witych. Ksigi wite bd mi take pociech i wzorem ycia, a ponad to wszystko najlepszym lekarstwem i ucieczk bdzie mi Przenajwitsze Twoje Ciao. 4. Wiem, e dwie rzeczy zwaszcza s mi koniecznie potrzebne, bez ktrych to miertelne ycie byoby dla mnie nie do zniesienia. Zamknity w wizieniu ciaa, wyznaj, e braknie mi dwch rzeczy: pokarmu i wiata. Dae wic mnie sabemu Twoje Ciao i zawiesie latarni owietlajc mi drog: sowo Twoje. Bez tych dwch rzeczy nie mgbym y jak naley, bo sowo Boe jest wiatem dla duszy, a Twj Sakrament jest chlebem ycia. Mona by rzec, e to s jakby dwa stoy ustawione po dwu stronach w skarbcu Kocioa witego. Jeden st to st otarza, na ktrym ley Chleb wity, drogocenne Ciao Chrystusa. Drugi st to st Prawa Boego, na ktrym spoczywa mdro wita nauczajca prawdziwej wiary i prowadzca czowieka wytrwale a poza zason, gdzie znajduje si miejsce wite witych. Dziki Ci, Panie Jezu, wiato wiecznej jasnoci, za st mdroci witej, ktry nam zastawie za porednictwem swoich sug, prorokw, apostow i doktorw. 5. Dziki Ci, Stworzycielu i Odkupicielu ludzi, e po to, aby ukaza wiatu swoj mio, przygotowae uczt przedziwn, w ktrej spoywa mamy nie symbolicznego baranka, ale najwitsze Twoje Ciao i Krew. Karmisz swoich wiernych Chlebem witym i upajasz kielichem zbawienia, w ktrym mieci si caa szczliwo raju, a ucztuj razem z nami anioowie, cho o tyle od nas szczliwsi. 6. O, jak wielka i zaszczytna jest funkcja kapanw, ktrym dane jest konsekrowa witymi sowami Chleb Pana Chway, bogosawi wargami, trzyma w doniach, spoywa wasnymi ustami i innym udziela! O, jak czyste powinny by te rce, jak czyste usta, jak wite cia154
o, jak nieskalane serce kapana, do ktrego wkracza tak czsto sam Stwrca czystoci. Z ust kapana, ktre tak czsto przyjmuj Sakrament Chrystusowy, powinny wychodzi tylko sowa wite, szlachetne i budujce. 7. Oczy, ktre czsto patrz na Ciao Chrystusowe, winny by niezmcone i pene wstydliwoci. Donie, ktre zwyky dotyka Stworzyciela nieba i ziemi czyste i wzniesione ku niebu. Do kapanw szczeglnie odnosz si sowa Pisma: Bdcie witymi, jako ja jestem wity, Pan i Bg wasz. 8. Niech nas wspomaga, wszechmogcy Boe, Twoja aska, abymy przyjwszy funkcj kapask, godnie i pobonie Tobie suyli w czystoci i z sumieniem bez skazy. A jeli nie zdoamy y w takiej niewinnoci, jak powinnimy, pozwl nam chocia opaka nasze zo, jak naley, i suy Ci coraz gorliwiej w duchu pokory, z postanowieniem poprawy.
Rozdzia XII O TYM, Z JAK WIELK PILNOCI TRZEBA SI PRZYGOTOWYWA NA PRZYJCIE CHRYSTUSA
GOS UMIOWANEGO 1. Ja kocham czysto, a kada wito jest moim darem. Szukam czystego serca i w nim znajduj miejsce spoczynku. Przygotuj mi obszern izb biesiadn i st nakryty, a bd obchodzi u ciebie wito Paschy razem z moimi uczniami. Jeli chcesz, abym przyszed i pozosta u ciebie, wylej stary kwas i wymie mieszkanie serca. Usu z niego wiat, ucisz zgiek wystpkw, sid jak samotny wrbel na dachu i rozpamituj twoje winy, a stanie ci si gorzko na duszy. Bo ten, kto kocha, przygotowuje dla swego ukochanego miejsce najlepsze i najpikniejsze, tak przejawia si jego mio. 2. Ale wiedz, e aby si przygotowa naleycie, sam nic zdziaa nie zdoasz choby si przygotowywa przez cay rok i o niczym innym nie myla. Tylko dziki mojej przyjani i asce wolno ci przystpi do 155
mojego stou, jak temu ebrakowi, ktrego bogacz zaprosi na uczt, a ten mg mu odpaci za gocinno tylko pokor i wdzicznoci. Czy, co w twojej mocy, a czy gorliwie, nie dlatego, e taki jest zwyczaj lub e tak trzeba, ale z bojani, czci i wzruszeniem przyjmuj Ciao umiowanego Pana, Twojego Boga, ktry raczy przyby do ciebie. Ja wezwaem ci, ja nakazaem to czyni, ja dopeni, czego ci nie dostaje. Przyjd i przyjmuj mnie. 3. Gdy udzielam ci aski pobonoci, dzikuj swojemu Bogu, ale nie dlatego, e jeste tego godny, lecz dlatego, e ulitowaem si nad tob. Jeli brak ci pobonoci i czujesz si oschy, nie ustawaj w modlitwie, wzdychaj i koataj, nie ustpuj, a zasuysz na okruszyn lub kropl uzdrawiajcej aski. Ty potrzebujesz mnie, nie ja ciebie, nie ty przychodzisz mnie uwici, ale ja przychodz uwici i udoskonali ciebie. Przychodzisz, aby ze mnie zaczerpn witoci i zjednoczy si ze mn, aby otrzyma now ask i na powrt zapon chci przemiany. Nie lekcewa tej aski, ale przygotuj serce jak najusilniej i wprowad do siebie Umiowanego. 4. Trzeba, eby nie tylko przed Komuni pobudza si do pobonoci, ale take by chroni j wytrwale po przyjciu Sakramentu. Nie mniejsza niech bdzie potem czujno ni przedtem pobone przygotowanie. Baczne czuwanie nad sob po Komunii witej jest wanie najlepszym sposobem przygotowania si do osignicia jeszcze wikszej aski. Dlatego z zapowiedzi jest to, e kto wracajc od Komunii natychmiast oddaje si zewntrznym rozrywkom. Stro od gadulstwa, pozosta w samotnoci i ciesz si swoim Bogiem. Masz bowiem to, czego nikt na wiecie nie moe ci odebra. Powiniene odda mi si cay tak, aby odtd y ju bez troski i nie zagbiajc si w siebie, ale we mnie.
156
Rozdzia XIII O TYM, E CZOWIEK POBONY WINIEN PRAGN PENEGO ZJEDNOCZENIA Z CHRYSTUSEM W NAJWITSZYM SAKRAMENCIE
1. Kt mi da t ask, Panie, abym odnalaz Ciebie, otworzy przed Tob serce i cieszy si Tob, jak tego pragn z caej duszy? Wtedy nikt mnie ju nie zdoa dotkn, adna istota mnie nie poruszy ani pocignie ku sobie. Ty jeden mw do mnie, a ja do Ciebie, jak mwi kochany z ukochanym jak rozmawia przyjaciel z przyjacielem. O to prosz, do tego tskni, aby zczy si cakowicie z Tob i oderwa serce od wszystkich innych rzeczy, uczy si dziki Komunii i czstemu odprawianiu Mszy coraz lepiej rozumie sprawy niebieskie i wieczne. O Boe, kiedy bd z Tob zjednoczony cakowicie i wchonity przez Ciebie do zupenego zapomnienia o sobie? Ty we mnie, a ja w Tobie i tak pozwl mi w jednoci z Tob ju na zawsze pozosta. 2. Ty jeste mj umiowany, wybrany z tysicy, w Tobie pragnie mieszka moja dusza po wszystkie dni ycia. Ty jeste moje ukojenie, w ktrym mieci si wzniosy pokj i prawdziwy spoczynek, bo poza Tob jest tylko trud, bl i niedola bez granic. Ty jeste naprawd Bg ukryty i nie przestajesz z bezbonymi, ale przemawiasz do prostych i pokornych. O jake miy jeste, Panie, bo eby okaza synom swoj mio, raczysz posila ich chlebem najpoywniejszym, ktry zstpi z nieba. Zaprawd nie ma drugiego narodu tak wzniosego, ktry by mia bogw tak blisko przy sobie, tak jak Ty, Boe nasz, bliski jeste wszystkim wierzcym Tobie, ktrym udzielasz siebie na pokarm i pokrzepienie dla codziennej pociechy i obrcenia ich serc ku niebu. 3. Jaki jest inny lud tak obdarowany jak lud chrzecijaski? Albo jaka istota pod niebem tak mia Bogu jak dusza pena oddania, ku ktrej schodzi Bg, aby syci j swoim chwalebnym Ciaem? O niewypowiedziana asko, o przedziwna litoci, o mioci nieogarniona do kadego czowieka! Lecz c dam Panu w zamian za t askawo, za t zaszczytn mio? C mgbym oarowa lepszego jak tylko odda Bogu cae serce i zczy si z Nim a do gbi.
157
A gdy moja dusza zczy si ju cakowicie z Bogiem zadry we mnie wszystko. Wwczas powie: Jeli chcesz by ze mn, i ja chc by z tob. A ja odpowiem: Panie, racz pozosta ze mn, pragn gorco by z Tob. To jedyne moje pragnienie zjednoczy moje serce z Tob.
dzie dzie Twojej wielkodusznoci, odwiedzisz mnie askawie i tchniesz we mnie ducha arliwej mioci. I chocia na pewno nie spalam si w takiej tsknocie, jaka bya udziaem tych najpoboniejszych, to jednak za Twoj spraw pragn pragnienia, tego wielkiego, pomiennego pragnienia, modlc si i pragnc sta si jednym z tych, ktrzy tak pomiennie Ciebie miuj i nalee do ich bogosawionego grona.
scalony wewntrznie i uspokojony, bo nic nie daje takiego szczcia i zadowolenia jak ufne poddanie si woli Boej. Kto wic z prostot serca podwign swoj wol a do Boga, a wyzby si ostatniej mioci czy te nienawici do jakiejkolwiek istoty na ziemi, ten sta si zdolny do przyjcia aski i godny daru pobonoci. Bo Bg napenia bogosawiestwem naczynie, ktre znajdzie oprnione. Tak e im kto doskonalej odcina si od rzeczy niskich, im bardziej umiera dla samego siebie przez wyrzeczenie si siebie, tym szybciej, tym obtszym zdrojem spynie na aska i wzniesie w gr uwolnione od balastu serce. 4. Wtedy przejrzy i bdzie opywa w dobro, i zadziwi si, i na ocie otworzy si jego serce, bo rka Pana jest z nim, a on sam zoy si cakowicie w Jego doni a do mierci. Tak ubogosawiony bdzie czowiek, ktry szuka Boga w gbi swego serca, bo nie na prno otrzyma ycie. Ten przyjmujc wit Eucharysti zasuguje sobie na ask zjednoczenia z Bogiem, bo nie chodzi mu o wasn pobono ani zadowolenie, ale ponad pobono nawet i zadowolenie stawia chwa i cze Boga.
Rozdzia XVI O TYM, E POWINNIMY POWIERZA BOGU NASZE POTRZEBY I BAGA O ASK
GOS UCZNIA 1. Boe najmilszy i umiowany, pragn Ci przyj pobonie, Ty znasz moj bezradno, znasz moj udrk, le pord win i wystpkw, tak czsto bywam zgnbiony i rozdraniony, zbuntowany i uwalany brudem. Przychodz do Ciebie po lekarstwo, bagam o pociech i ulg. Mwi do Ciebie, bo Ty wiesz wszystko, bo Ty znasz moje serce, bo Ty jeden moesz mnie naprawd podwign i uleczy. Ty wiesz, czego mi brak najbardziej, Ty wiesz, jak mao mam zalet. 2. Oto stoj przed Tob biedny i nagi proszc o ask, bagajc o miosierdzie. Pokrzep godnego, ogrzej moj ozibo arem Twojej 160
mioci, rozjanij moj lepot wiatem Twojej obecnoci. Przemie mi to, co ziemskie, w gorycz, to, co cikie i trudne, w cierpliwo, to, co niskie i przyziemne, w odmow i zapomnienie. Wznie moje serce wysoko ku sobie i nie pozwl mi bka si po ziemi. Ty sam bd mi odtd szczciem do koca ycia, bo Ty jeste mj pokarm i napj, mio i rado, szczcie i wszystko, co mam. 3. Zapal mnie caego swoj obecnoci, przepal i przemie w siebie, abym w asce wewntrznego zjednoczenia i w stopieniu ognistej mioci duchem zczy si z Tob. Nie pozwl, abym odszed od Ciebie godny i spragniony, ale roztocz nade mn miosierdzie, jak czynie cuda dla swoich witych. C to byoby dziwnego, gdybym zapon cay od Twojego dotknicia, a sam zagas dla siebie, skoro Ty jeste ogniem zawsze gorejcym i nie gasncym nigdy, mioci oczyszczajc serca i owiecajc umysy?
j z takim wzruszeniem, uwielbieniem i czci, z tak wdzicznoci, godnoci i mioci, z tak wiar, nadziej i czystoci, jak niegdy przyja Ci i pragna Twoja najwitsza Matka, Panna chwalebna, Maryja, gdy anioowi zwiastujcemu Jej tajemnic wcielenia odpowiedziaa z pokor i oddaniem: Oto ja, suebnica Paska, niech mi si stanie wedug sowa Twego. 3. I jak poprzedzajcy Ci wity Jan Chrzciciel poczuwszy Twoj obecno poruszy si w onie matki natchniony ju radoci Ducha witego. . . A potem gdy ujrza przechodzcego pord ludzi Jezusa, ukorzy si i powiedzia z wielkim wzruszeniem: Przyjaciel oblubieca stoi i sucha, radujc si gosem oblubieca. Tak i ja pragn z caego serca zapon rwnie witym i pobonym pragnieniem i tak stan przed Tob. Przynosz Ci wic i oarowuj uniesienia wszystkich serc pobonych, ich mio gorc, wzloty ducha, nadprzyrodzone natchnienia i wizje nieziemskie, a take wszystkie cnoty i uwielbienia istot, ktre stworzye na niebie i na ziemi. Skadam oar od siebie i od wszystkich powierzonych mojej modlitwie, aby wszdzie chwalono Ci godnie i wysawiano na wieki. 4. Panie Boe, przyjmij to pragnienie i tsknot bezgranicznej chway i nieskoczonej wdzicznoci, ktre Ci si nale dla Twojej niewysowionej potgi. Oddaj Ci je i pragn oddawa kadego dnia i kadej chwili, wzywam i prosz wszystkie duchy niebios i wszystkich Twoich wiernych, aby razem ze mn w modlitwie oddaway Ci cze i dzikczynienie. 5. Niech wychwalaj Ci wszystkie narody, ludy i jzyki, niech uwielbiaj wite i miodopynne Twoje imi z wielk radoci i pomienn pobonoci. A ci, ktrzy z czci i naboestwem sprawuj Twj Najwitszy Sakrament i ktrzy z pen wiar go przyjmuj, niech znajd u Ciebie ask i miosierdzie i niech modl si za mnie na kolanach. A gdy osign upragnion arliwo i radosne zjednoczenie z Tob i bd odchodzi od stou Paskiego do gbi serca ukojeni i cudownie pokrzepieni, niech racz wtedy wspomnie i mnie, ndznego.
162
Rozdzia XVIII O TYM, E CZOWIEK NIE POWINIEN ZAGBIA SI CIEKAWIE W ISTOT SAKRAMENTU, LECZ POKORNIE NALADOWA CHRYSTUSA PODDAJC ZMYSY GBOKIEJ WIERZE
GOS UMIOWANEGO 1. Strze si jaowego i z ciekawoci pyncego dociekania gbokiej tajemnicy Sakramentu, bo mgby si pogry w toni zwtpienia. Kto docieka Wielkoci, tego przytoczy chwaa. Bg moe dokona wicej ni czowiek zrozumie. Nie jest ze pobone i pokorne badanie prawdy, staa gotowo uczenia si, postpujca pilnie za zdrowymi mylami Ojcw. 2. Ale jake szczliwa prostota, ktra omija zawie drogi problemw, a zda prostymi i pewnymi ciekami Boych przykaza. Wielu stracio dar pobonoci, gdy chcieli bada rzeczy nadprzyrodzone. Od ciebie wymaga si wiary i uczciwego ycia, nie wyyn intelektu ani zgbiania Boych tajemnic. Jeeli nie rozumiesz i nie pojmujesz tego, co koo ciebie, jake moesz zrozumie to, co ponad tob? Poddaj si Bogu, niech si twj rozum ukorzy przed wiar, a otrzymasz tyle wiata prawdy, ile ci wystarczy i potrzeba. 3. Niektrzy popadaj w cikie zwtpienie co do spraw wiary i prawdy Sakramentu, ale to nie ich wina, raczej wina nieprzyjaciela. Nie zwaaj na wtpliwoci, nie prbuj si z nimi rozprawia i nie odpowiadaj na podstpne pytania podszeptywane przez szatana, ale zaufaj sowom Boga, zawierz Jego witym i prorokom, a zy nieprzyjaciel pierzchnie. Czasem to nawet dobrze, e suga Boy musi znie pokus zwtpienia. Niewiernych i grzesznikw diabe nie kusi, bo ju ma ich w rku, wiernych za i pobonych kusi i drczy na rne sposoby. 4. Id wic dalej z prostot i niezachwian wiar i przystpuj do Najwitszego Sakramentu z czci najgbsz, a czego nie potrasz zrozumie, zostaw to spokojnie Bogu wszechmogcemu. Nie oszuka ci Bg. Sam si oszuka, kto nazbyt sobie wierzy. Bg kroczy z prostymi, objawia siebie pokornym, daje rozum ma163
luczkim, odsania sens duszom czystym, a ukrywa ask prawdy przed ciekawoci i pych. Umys ludzki jest saby i moe omyli, ale prawdziwa wiara omyli nie moe. 5. Rozum i waciwe mu dociekanie prawdy musi i krok w krok z wiar, nie za wyprzedza j ani zostawia w tyle. Bo wiara i mio s ponad wszystkim, a w tym Najwitszym i Najdostojniejszym Sakramencie one to w tajemny sposb si przejawiaj. Bg wiekuisty i ogromny, Bg nieogarnionej potgi czyni rzeczy wielkie i niezbadane na niebie i na ziemi, a nikt nie dociecze Jego cudownych dzie. Gdyby dziea Boe atwo daway si ogarn ludzkim rozumem, czy byyby wwczas cudowne i czy mona by o nich mwi, e s niewyraalne?
164