You are on page 1of 26

Micha Waliski

MAY WADZIO I INNI. CZY ISTNIEJE FOLKLOR - POLONIJNY?1


Ja ja Ja cie ja cie Ja cie kocham ja cie kocham Dziewczyno dziewczyno Dziewczyno moja Usta masz jak wisienki Zadarty nos maleki Oczy jak gwiazdy z nieba Ciebie mi tak potrzeba (wyk. St. Kubiak, USA z nagra pocztwkowych) 1

Nasza znajomo kultury i folkloru skupisk polonijnych zamieszkujcych Stany Zjednoczone i inne regiony wiata pozostaje w stosunku odwrotnie proporcjonalnym do roli, jak wadze polskie przywizuj, od paru lat zwaszcza, do szerokich kontaktw z tymi rodowiskami. Szczeglnie znajomo folkloru rodowisk polonijnych za granic, stanowicego w wypadku niektrych grup znaczn cz ich kultury w ogle, jest prawie adna, w najlepszym razie bardzo powierzchowna. Brak w tej dziedzinie nie tylko gbszych i dugofalowych studiw, ale najbardziej podstawowych danych, ktre pozwoliyby na w miar obiektywne uoglnienia A przecie wiedz o kulturze i folklorze polonijnym mona traktowa jako bardzo uyteczny, czsto niezbdny czynnik analizy wiadomoci spoecznej, etnicznej, narodowej grup polskich za granic, kady folklor bowiem jest jak to okrela Gramsci pewnym sposobem pojmowania wiata i ycia, charakterystycznym dla niektrych grup spoecznych, odzwierciedlajcych ich ycie, zapatrywania i ideologi. Nie bdzie tedy wikszej przesady w twierdzeniu, i bez wiedzy, o ktrej mowa, wszelkie prby nawi1

Pierwodruk artykuu w: Literatura Ludowa 1977 nr 6, s. 6276 (pod firm przegldw prasy).

zania dialogu ze rodowiskami polonijnymi bd poowiczne .Ubolewa zwaszcza naley, i nasza wiedza o kulturze polonijnej szczeglnie na terenie Stanw Zjednoczonych opiera si czsto nie na solidnych i obiektywnych studiach naukowych, lecz na krcych powszechnie, podtrzymywanych niejednokrotnie przez rodzime rodki przekazu (np. cay szereg infantylnych komedii filmowych) stereotypach, ktrych genealogia siga w pewnych wypadkach jeszcze XIX-wiecznej publicystyki i literatury. Z tym wiksz satysfakcj sigamy do Przegldu Zachodniopomorskiego 1977, nr 1-2, periodyku wydawanego przez Instytut Zachodnio-Pomorski i WSP w Szczecinie, w ktrym obok niewtpliwie poytecznych rozpraw o nasionach oleistych, olejach, tuszczach i makuchach oraz transporcie i handlu przedwojennym (niej podpisany by przekonany dotd, e tradycje periodykw wydawanych przez regionalne instytuty naukowe byy zawsze i jeszcze s tradycjami stricte h u m a n i s t y c z n y m i ; mamy wic jeszcze jeden argument przeciwko posugiwaniu si tzw. zdrowym rozsdkiem w yciu doczesnym) odnajdziemy cenny, interesujcy, bogaty materiaowo artyku Ewy Koodziejek Repertuar polonijnego zespou folklorystycznego (na podstaw nagra pytowych Maego Wadzia z Chicago). Drobny, aczkolwiek wany ten przyczynek do wiedzy o folklorze polonijnym zasuguje na uwag take i ze wzgldw poza folklor rodowisk polonijnych wykraczajcych. Najpierw jednak zreferujemy pokrtce przynajmniej niektre ze spostrzee Podstaw materiaow [...] rozwaa pisze Koodziejek stanowi nagrania pytowe 55 pieni ludowych piewanych przez czoowego przedstawiciela polonijnych piewakw Maego Wadzia z Chicago. Niestety, mimo usilnych stara autorki nie udao si zebra materiaw dotyczcych wykonawcy, opisujcych jego ycie, miejsce wrd emigrantw z Polski, dziaalno artystyczn. Ograniczamy si zatem do scharakteryzowania jego repertuaru, znanego dziki pytom pocztwkowym wyprodukowanym przez prywatne studia nagra, np. Z. Kwapiskiej z Warszawy, St. Kucharskiego z Piaskowa czy M. Syl-

lera z Podkowy Lenej. Na kadej pycie wykonanej z folii winidurowej nagrane s dwie piosenki, tylko na jednej zamieszczono trzy utwory. Teksty piosenek s rekonstruowane z pyt, ich ukad graficzny pochodzi od autorki [...] opracowania; notowane s tak, jak je wymawia wykonawca. Przyjmujc za podstaw klasyfikacj pieni ludowej zaproponowan przez P. Nedo w Folklorystyce, wyrnia E. Koodziejek w repertuarze zespou Maego Wadzia pi podstawowych krgw tematycznych: 1 mio, zaloty, wesele (31 utworw); 2 ale, skargi (7); 3 yczenia (4); 4 pijatyka, zabawa, karczma (4) i osiem utworw o treci rnej (w tej grupie zreszt znajduj si jedne z najciekawszych). Pochodzenie pieni piewanych przez zesp Maego Wadzia powiada dalej jest rnorodne. Wikszo z nich to pieni zaczerpnite z polskiego folkloru wiejskiego, pozostae za to albo piosenki tworzone przez wykonawc a inspirowane folklorem miejskim, albo piosenki wasne, napisane pod wpywem gonych wydarze, albo wreszcie popularne utwory z krgu kultury masowej. Z sumiennej analizy utworw, jak przeprowadza autorka, wynika, e w wikszoci z nich mona zauway istotne, chocia oglnie niewielkie, rnice midzy wersj Maego Wadzia a wersjami notowanymi przez Kolberga. Utwory te podlegaj wszystkim tym prawidowociom konstatuje ktre tak przekonywujco w odniesieniu do folkloru polskiego opisa J. Bartmiski w pracy O jzyku folkloru. Szczeglnie wiele miejsca w rozwaaniach E. Koodziejek jest to jej gwny cel zajmuje analiza warstwy jzykowej utworw, zwaszcza (co zrozumiae) najciekawsze zjawisko jzykowe: Wystpowanie tzw. amerykanizmw, polegajce na uywaniu wyrae angielskich w postaci znieksztaconej, spolszczonej. Trzecie, czwarte pokolenie pierwszych emigrantw swobodnie posuguje si zarwno jzykiem polskim, jak i angielskim, przy czym oba te jzyki mwione s z interferencj, tzn. ani czysto po polsku, ani po angielsku. Najatwiej mona zauway to w leksyce i fleksji, np. Jeszcze nasza krzyczy Kasia/Jeszcze nasza woa [dan]/Jeszcze nasza krzyczy Kasia/ /[dancing

ola raund]. Obok zmikcze [Daii = John. Jan; Kieniedi = Kennedy] pojawiaj si angielskie wykrzykniki (np. Ej, coman let's go!). Sowa talar uywa si wymiennie ze sowem dolar bd pojawiaj si swoiste ich kontaminacje (np. olar). Inne zjawisko to uywanie wyrae angielskich wedle prawide polskiej fleksji, np. Congratulujemy modej parze/ Kochajcie si sto lat czy te interferencja fonetyczna, np. Pamitaj, pamitaj Panie uotaarzu/ Ze Kejsi wianeczek zosta na uotarzu [Kejsia = Kasia, Kate]. Po wiele innych szczegw odsyamy do omawianego artykuu. Reasumujc powiada Ewa Koodziejek: [...] folklor polski jest do tej pory ywy wrd Polonii amerykaskiej, z jego olbrzymiego zasobu czerpie ona i przetwarza dowolnie wybrane treci. Owo przetwarzanie ma na celu maksymaln komunikatywno przekazu, std te z szerokiego zakresu polskich pieni ludowych wybierane s tylko te, ktre nie trac swego charakteru na obcym gruncie, ktre atwo dotr do polonijnego odbiorcy. Mio, zabawa to zjawiska uniwersalne, bez obawy zatem mona je prezentowa jako tematy pieni w nowym rodowisku. Baz materiaow dla repertuaru zespou Maego Wadzia stanowi przekaz sowny ludzi pamitajcych piosenki ludowe lub piewniki czy zbiory polskich pieni ludowych w rodzaju wydanej w Londynie w 1955 r. Zotej ksigi pieni polskiej pod red. Adama Harasowskiego bd Merryly We Sing w opracowaniu Harriet M. Pawowskiej, a wydanej w 1961 r. w Detroit. Jzyk polonijnych pieni ludowych to swoista kontaminacja polskiego jzyka literackiego, dialektw i jzyka angielskiego, zjawisko, ktre da si wytumaczy faktem, i emigranci polscy, gwnie chopskiego pochodzenia, a wic mwicy na co dzie gwar, z jzykiem literackim obcowali w szkole czy poprzez literatur, pozostajc jednoczenie cigle pod wpywem jzyka angielskiego. Naturaln kolej rzeczy z biegiem lat zaczy si zaciera granice midzy jzykami, a tendencja do uatwiania wypowiedzi doprowadzia do stworzenia takiego zlepka jzykowego, jaki uwidoczniono w przykadach [...].

Artyku E. Koodziejek jest pierwsz chyba prb opisu repertuaru zespou polonijnego. Nadmiemy, e jest on wycigiem z pracy magisterskiej nt. Folkloru w pieni polonijnej, napisanej w Instytucie Filologii Polskiej we Wrocawiu pod kierunkiem prof. Cz. Hernasa, ktrej cz druga zawiera liczcy okoo stu utworw zbir tekstw pieni polonijnych wykonywanych przez rnych wykonawcw, z mozoem (ze wzgldu na jako dzikich nagra, ktre s czsto nieczytelne) spisanych z pocztwek dwikowych, wyszukanych w stoiskach handlarzy na rnych pchlich targach, halach targowych, bazarach i Czerwonych Rynkach (skatalogowan kolekcj tych wydawnictw posiada biblioteka Instytutu). Autorka zdaje sobie spraw, e temat nie zosta opracowany wyczerpujco (zabrako choby analizy warstwy muzycznej omawianych pieni), sugerujc kontynuacj tyche bada, do czego zachcamy. Cel, jaki sobie nakrelia: filologiczna analiza tekstw pochodzcych z repertuaru jednego zespou polonijnego, zosta w peni zrealizowany. Dlatego dalszych kilku uwag nie naley traktowa jako uwag polemicznych wobec omwionej wypowiedzi; bd to raczej gwnie refleksje na marginesie artykuu E. Koodziejek.

2 Teksty piosenek, o ktrych bya mowa, s elementem kultury szerokich zapewne rzesz Polakw amerykaskich. Ot tedy robota czysto filologiczna, nawet w poczeniu z analiz warstwy melodycznej, moe by traktowana zaledwie jako jeden z na pewno istotnych etapw bada, ktre powinny by o ile chcemy w miar dobrze pozna kultur, folklor, obyczaje i zwyczaje naszych za granic badaniami typu kompleksowego, integrujcymi postawy i metody badawcze rnych dyscyplin naukowych. Pyta E. Koodziejek: co piewaj nasi za granic? jak? dlaczego? i s to pytania niezmiernie istotne, wane, tyle e przy pomocy analizy filologicznej nawet jeli sprawdzimy wszystkie moliwe odniesienia w zbiorach folklorystycznych, z folklorem miejskim wcznie, i dysponujc aktualnym stanem wie-

dzy (lepiej rzec: niewiedzy) o zrnicowanej wspczesnej kulturze Polakw amerykaskich, nie sposb w peni i przekonywujco, szczeglnie na pytanie drugie i trzecie, odpowiedzie. Bo c tak naprawd wiemy o wspczesnym folklorze rodowisk polonijnych, bdcym niejednokrotnie, wydaje si, niemale synonimem ich kultury? Schemat mylenia tych sprawach przedstawia si zwykle nastpujco: yj na Obczynie, ciko pracuj, skupiaj si wok parafii oraz licznych stowarzysze i zwizkw, a poszukujc wasnego rodowodu, sigaj gremialnie do wykonywania polskiego folkloru; czasem za, korzystajc z PLL Lot czy St. Batorego, odwiedzaj kraj przodkw, gdzie oferuje im si tego folkloru do koloru i wyboru. Rzecz w tym, e mamy tu do czynienia z pewnym stereotypem mylowym. A wic: wiemy na pewno czy raczej wydaje si nam? Co wiemy np. o samym Maym Wadziu i jego zespole (i to pytanie susznie stawia autorka), o dziesitkach polonijnych wykonawcw i zespow w rodzaju St. Kubiaka, zespou Franka Wojnarowskiego, Marysi Daty, zespou Edziego Blazoczyka, Bolesawa Nowaka, A. Dziagwy, F. Kmicika, Moreny, zespou Iskra i wielu, wielu innych? O ich mnogoci wiadczy porednio fakt, e w samym tylko Chicago, jak podaje Helena Znaniecka-opata2, istnieje okoo 4000 (sic) organizacji polskich, z ktrych olbrzymia cz to organizacje o charakterze kulturalnym, a dziaalno muzyczna, piosenka, estrada, literatura odgrywaj w ich programach rol wcale niepoledni. Z jakich rodowisk rekrutuj si owi wykonawcy, do jakiej konkretnej publicznoci si zwracaj? W jakich warunkach, okolicznociach i sytuacjach wykonuj swe utwory? Jakie potrzeby nimi kieruj i jakie potrzeby swoich odbiorcw zaspokajaj? Czy ycie danej pieni polonijnej koczy si wraz z jej wykonaniem na estradzie, pikniku, bankiecie, balu czy innej imprezie zorganizowanej na cele dobroczynne, dewocyjne bd z innej okazji lub te wraz z jej emisj na falach ktrejkolwiek z chi2

H. Znaniecka-opata, The Function of Voluntary Associations in an Ethnic Community Polonia (Chicago 1954, rozprawa doktorska); podaje za: J. Chaasiski, Polonia amerykaska. Wstp do: W. I. Thomas Fl. Znaniecki, Chop polski w Europie i Ameryce. Warszawa 1976, t. IV.

cagowskich rozgoni polskich (bd stacji TV) nagraniem na tam czy pyt? Czy te utwory te, a przynajmniej niektre z nich, podlegaj szerszej transmisji kulturalnej w krgach polonijnych? Na pytania powysze mona, dysponujc aktualnym stanem wiedzy, odpowiada gwnie hipotetycznie, co nie wyklucza pewnej dozy prawdopodobiestwa. Pytania te pady nie bez kozery, w artykule Ewy Koodziejek celowo pominem t spraw wiele miejsca zajmuj bowiem, istotne dla kwalifikacji analizowanych pieni, rozwaania na temat, folkloru jako takiego oraz wtrnego obiegu i wykorzystania folkloru. Przywouje autorka, moe akurat niezbyt przydatn w odniesieniu do tekstw polonijnych, definicj J. Krzyanowskiego ze SFP, siga jednak rwnie do cytowanych i w niniejszych przegldach wypowiedzi prof. Cz. Hernasa (Nurt, Odra), w ktrych badacz postuluje modyfikacj pojcia folkloru, poszerzenie go o takie formy, jak: argon, kicz, okolicznociowe wierszyki, happening i in. Zastanawiajc si nad problemem, czy teksty wykonywane przez Maego Wadzia s, czy nie s f o l k l o r e m , nie mwi, w gruncie rzeczy, ani tak, ani nie, co mona rwnie dobrze zoy na karb tak pewnej dyskusyjnoci tego problemu, jak icie kobiecego poczucia dyplomacji. Nad t za wanie spraw naley si z wielu wzgldw gbiej zastanowi. cilej mwic, chodzi o rozstrzygnicie alternatywy, wpisanej dyskretnie w tekst artykuu: czy owe elementy kultury amerykaskich Polakw, ktre bada autorka, s produktem folkloru rozumianego jako pewne momentalne reakcje na pewne okrelone sytuacje, reakcje ponadjednostkowe, wsplne caym grupom, folkloru pojtego jako forma spontanicznej, naturalnej, nienarzuconej, oryginalnej, twrczej dziaalnoci szerokich mas polonijnych, czy te mamy w tym wypadku do czynienia z wtrnym wykorzystaniem folkloru, przeniesionego sztucznie z rodzimego kraju, a wic tzw. folkloryzmem? Pojawiay si ju w pimiennictwie naukowym wypowiedzi na ten temat, czsto jednak w stopniu zbyt arbitralnym, a przez to w sposb nieco uproszczony, usiujce rozstrzyga o folklorystycznej rzeczywisitoci polonijnej.

Nie sprawdziy si w odniesieniu do spoeczestwa amerykaskiego lansowane niegdy opinie o majcym nieuchronnie nastpi stopieniu si poszczeglnych emigracyjnych grup etnicznych w jedno spoiste, homogeniczne kulturowo spoeczestwo; sprawdziy si raczej przepowiednie takich filozofw, jak H. M. Kallen, ktrzy ju kilkadziesit lat temu sugerowali powstanie w USA swoistej federacji grup etnicznych i kulturowych. Dzisiaj, rzeczywicie, w sytuacji amerykaskiej mona mwi o coraz silniejszym the rise of unmeltable ethnics3, nawet w wypadku spoecznoci nisko notowanych w hierarchii etnicznej. Denia takie stay si swego rodzaju ambicj wielu grup narodowociowych USA, tych zwaszcza, ktre nie legitymuj si przodkami z Mayflower. Wybitny polski socjolog i znawca kultury amerykaskiej widzi w deniach zbiorowoci etniczno-narodawych, w tym wielomilionowej Polonii amerykaskiej, jedn z moliwoci obrony przed niwelujcym, zabjczym dla wartoci humanistycznych, oddziaywaniem potnej, totalnej cywilizacji masowej: Fakt ten nie jest zagroeniem dla spoeczno-kulturowego rozwoju Ameryki; przeciwnie, jest zabezpieczeniem przed ewolucj w kierunku samobjczego samotnego tumu i masowej kultury4. Rozwaajc kwestie etnicznoci oraz problematyk Polonii amerykaskiej znany etnograf powiada, i dawniejsz emigracj cechowao inercyjne trzymanie si starej, wyniesionej z kraju tradycji (gwnie w oparciu o organizacj typu parafialnego), w ostatnich latach natomiast mona mwi z coraz wikszym przekonaniem o wiadomym, refleksyjnym odnajdywaniu siebie, wasnych korzeni, o wzrastajcej dumie z historycznego rodowodu, a dzieje si tak gwnie za spraw wiadomej dziaalnoci reprezentantw najnowszej, powojennej grupy emigrantw pochodzcych przede wszystkim ze rodowisk inteligenckich. Okazuje si pisze e tradycje kultury ludowej s niemal nie3

J. Burszta, Kultura ludowa kultura masowa [w:] Problemy uczestnictwa w kulturze. Poradnik dziaacza kultury, Nr 24. Warszawa 1974, s. 3840. 4 J. Chaasiski, op. cit., t.I, s. 20.

odcznym elementem publicznych przejaww etnicyzmu. Tradycje te zostaj zazwyczaj ograniczone do ludowych strojw, taca i muzyki, reprezentowanych przez folklorystyczne zespoy pieni i taca. Dochodzi tu czsto sztuka ludowa ta reprezentowana przez Cepeli. Dla przecitnego obywatela amerykaskiego pochodzenia polskiego takie przykady folkloryzmu uprawiane take w zaciszu domowym s czsto jedyn form kontaktu z polsk kultur narodow. Folkloryzm emigracyjny nabiera zatem nowego wymiaru. Staje si symbolem wizi i jednoci z narodem, wyrazem ludowych wartoci tradycji narodowej transportowanych w now rzeczywisto czy w ogle w niej stworzonych na wzr pozostaych w kraju wartoci kulturowych5. Folkloryzm odgrywa niewtpliwie j a k rol w yciu Polonii amerykaskiej i jest pewn form kontaktu z krajem rodzinnym, cho nie jedyn i najwaniejsz zapewne, jeli wzi pod uwag t najnaturalniejsz form kontaktu z rodakami, jak jest list (lektura udostpnionego mi pokanego pakietu listw emigrantw, ktre w s p c z e n i e napywaj z USA do kraju, przekonuje, e zawieraj one nie mniej fascynujcego materiau jzykowego i kulturowego od listw publikowanych przez W.N i M. Kulw; czy kto bada te wspczesne listy?). Folkloryzm, jeden z elementw kultury masowej, rozwija si w caym cywilizowanym i stechnicyzowanym wiecie, mona tedy mwi take i o folkloryzmie emigracyjnym. Folklorystyczne zespoy polonijne w rodzaju Kujawiakw, Krakowiakw czy Podhala dostarczaj polonijnej widowni okrelonego typu przey estetycznych i okrelonej porcji wzruszenia, odpowiadaj na istniejce tam zapotrzebowanie na wtki sentymentalno-patriotyczne i cho wiele je wie zapewne take z poetyk typowo amerykaskiego show business, nie mona ich przecie traci z pola widzenia. Zmierzam jednak (m.in.) do konstatacji, e nie naley przecenia roli folkloryzmu i to zarwno folkloryzmu emigracyjnego, jak i importowanego z Polski (Mazowsze, lsk) w ksztatowaniu wiadomoci etnicznej prze5

J. Burszta, op. cit., s. 3940.

citnych, nieinteligenckich (a takie dominuj) mas polonijnych i nie naley z faktu popularnoci wyrobw cepeliowskich wrd szerokich nawet krgw polonijnych wycign daleko idcych i generalnych wnioskw. Inaczej mwic, chodzi o to, e patrzc na Poloni, jej kultur, folklor, ycie poprzez folkloryzm, moemy ujrze obraz zbyt czysty i klarowny, a wic podejrzany, i to niekoniecznie dlatego, e humanistyka polega take i na komplikowaniu rzeczy prostych. To, co adne, byszczce i kolorowe, kady chtnie kupi, na to, co ywe, rytmiczne, barwne i egzotyczne kady chtnie popatrzy. Ot wszelkie folkloryzmy w tamtejszych warunkach potraktowa mona co najwyej jako pewne zewntrzne symbole, atrybuty przynalenoci do swoich, ktre to atrybuty jako e wanie bardziej zewntrzne ni wewntrzne atwo daj si wymieni i zastpi innymi. Zmierzam take do tego, e nie naley przecenia wpywu inteligencji polonijnej (z wyjtkiem ksiy, ale to odrbny rozdzia) na polonijne masy, nic nie ujmujc, rzecz jasna, wysikom teje inteligencji podejmowanym na rzecz sprawy, o ktrej bya mowa; sprawa ta jest w istocie wsplna obu grupom. Ostronie, ze wzgldu na wyran i nasilajc si separacj rodowisk inteligenckich od polonijnych rodowisk chopsko-robotniczych6, naley rozwaa kwesti wiodcej roli inteligencji polonijnej; trzeba na to patrzy w kategoriach wishful thinking. Wymowne s w tym wzgldzie wnioski z materiaw starszych i nowych gromadzonych od lat przez socjologi, ktra, godzi si podkreli, ma jak dotd najwiksze zasugi w badaniu ycia i organizacji grup emigracyjnych. W tyme Chicago, w ktrym dziaa May Wadzio, a ktre stanowi jedno z najwikszych skupisk polonijnych w Stanach, stwierdza si zupeny brak zainteresowania polsk kultur na uniwersytetach i to rwnie ze strony studentw polskiego pochodzenia, brak zainteresowania uniwersyteckimi lektoratami jzyka

Por. Liczne wypowiedzi w tej sprawie cytowane przez Chaasiskiego, Polonia, op. cit.

10

polskiego7, co jest, by moe, potwierdzeniem znanych tez (O. Handlin, N. Glazer) o zacieraniu si w warunkach ycia emigracyjnego wiadomoci etnicznej w drugim pokoleniu (przybysz za wszelk cen chce si utosami z nowym otoczeniem) i jej odradzaniu w nastpnych; powysze wnioski mog w duej mierze dotyczy drugiego pokolenia 35-tysicznej emigracji pochodzenia inteligenckiego z okresu II wojny wiatowej. Gone dzieo autorstwa Amerykanina Thomasa i Polaka Znanieckiego8 dostarcza wielu historycznych danych o tradycyjnym oporze stawianym przez emigracyjne masy przybywajcym z Polski jednostkom pochodnia inteligenckiego, wykazujcym aspiracje przywdcze. Tradycyjny rozdwik, by nie rzec przepa midzy polonijnymi masami a polonijn inteligencj, nieumiejtno znalezienia wsplnego jzyka (przy pewnej wiadomoci wsplnych interesw) utrzymuje si tam do dnia dzisiejszego. Relacje wspczesne mwi np. o szczeglnej nieufnoci, z jak farmerzy polskiego pochodzenia, zamieszkujcy mae osady, patrz na inteligentw polonijnych z duych miast amerykaskich i podejmowane przez nich prby nawizania kontaktw; nazywa si ich tam High Polish i zarzuca im areligijno, obud obyczajow etc. Wsplne zabawy kocz si konfliktami i niegrzecznociami, chocia jednoczenie zauway da si, e obie grupy lgn do siebie, doszukujc si wsplnych pokrewiestw i podobnego systemu podstawowych wartoci. I jedni, i drudzy chc, by Polacy mieli jak najlepsz opini [,..]9. Wyobraenia o tej lepszoci, obraz idealnego Polaka yjcego na emigracji, zapewne bardzo si rni w obu grupach. Czas jakby zatrzyma si tutaj gdzie w okolicach daty premiery Wesela. Brak wsplnego jzyka potwierdzaj tacy badacze, jak wspomniany ju St. Nowakowski10, H. Znaniecka-

7 8

S. Nowakowski, Polonia chicagowska, Kultura i Spoeczestwo 1959, nr 1, s. 64. W. I. Thomas Fl. Znaniecki, Chop polski w Europie i Ameryce, t. IV, op. cit. 9 Z. Komorowski, Ontaryjskie Kaszuby i ich pionierzy, Pomerania 1976, nr 5, s. 7. 10 S. Nowakowski, Polonia chicagowska, op. cit.

11

opata11 czy J. Chaasiski, ktry podejmujc problem Polonii podtrzymuje wasn tez z 1946 r. o cicym na kulturze polskiej podziale na chopw i panw oraz nieprzezwycionej jeszcze paskiej genealogii inteligencji polskiej12. Konflikt Kordiana i chama znalaz w Ameryce jakby szczeglnie sprzyjajce warunki rozwoju, co jest dziwne i zastanawiajce, jeli zway si tradycyjnie demokratyczny, cechujcy si duym kultem pracy fizycznej i pracy w ogle, charakter spoeczestwa amerykaskiego. Naley wic mwi wyranie o dwch kulturach polonijnych: kulturze rodowisk inteligenckich (bdzie to w tym ukadzie przede wszystkim kultura tworzona przez poszczeglne jednostki) i nieoficjalnej? podskrnej? peryferyjnej? popularnej? trudno w tym wypadku o adekwatn nazw kulturze szerokich mas polonijnych, posiadajcej wyrany charakter kultury grupy. Jeli zatem wemiemy pod uwag polonijne masy a te z przyczyn oglnie epistemologicznych s najbardziej interesujce okae si niechybnie, e gwny ciar w dziaalnoci kulturalnej, krzewieniu polskoci i jzyka polskiego jak spoczywa, tak spoczywa na parafiach i prowadzonych przez nie szkkach oraz owych licznych zwizkach i organizacjach, przybierajcych najdziwaczniejsze nieraz dla obywatela PRL nazwy (np. Klub Pa Krlowej Dbrwki, Klub Obywatelw [sic; M. W.] im. T. Kociuszki, Trzeci Zakon w. Franciszka z Asyu, Klub Zamnych Kobiet, Stowarzyszenie Muzyczne im. Leona XIII, Klub w. Ry z Limy, Klub Sportowy etc). Odpowiedzi na pewne pytania zwizane z kultur, folklorem, wiadomoci szerokich mas polonijnych szuka naley w strukturze organizacyjnej grup polonijnych; inaczej mwic na kultur polonijn naley patrzy poprzez jej struktur spoeczn i funkcjonujcy w jej ramach zesp instytucji spoeczno-kulturowych.

11

H. Znanieckaopata, Immigrant Parents and Native Children. Society. Podaj za J. Chaasiskim, Polonia amerykaska, op. cit., s. 18. 12 J. Chaasiski, Spoeczna genealogia inteligencji polskiej. Warszawa 1946; tene: Polonia amerykaska, op. cit., s. 18.

12

Ton yciu na emigracji nadaj masy, ktre w swej proweniencji s masami plebejskimi: potomkowie chopw, biedoty wiejskiej i miejskiej, przybyszw z maych miasteczek i enklaw robotniczych wielkich miast. Oni do dzi stanowi o charakterze i obliczu podstawowego trzonu kultury polonijnej. Oni to bowiem, tyle spontanicznie, co wiadomie, stworzyli ramy organizacyjne g r u p o w e g o ycia na obczynie, w cay szereg instytucji spoecznych, bdcych de facto instytucjami kulturowymi, ktre stanowiy i cigle jeszcze stanowi sui generis, cho bardzo niejednokrotnie niedoskona imitacj, namiastk wzorw wyniesionych ze wsi, maych miasteczek czy osad robotniczych w starym kraju. Poczynali zwykle od skadek na budow parafii i wok parafijnego centrum organizowali swoje ycie. Warto przy tym zauway, i w warunkach emigracyjnych pokazuje to dobrze literatura socjologiczna parafia odgrywa rol nieporwnanie wiksz i waniejsz ni to ma (miao) miejsce w Polsce; funkcjonuje na obczynie jako odpowiednik polskiej okolicy13. Tylko w wyjtkowych wypadkach centrum parafijne przegrywao konkurencj kulturaln z centrum wieckim, jakim jest zwizek czy organizacja polonijna. Ten ostatni w ramach zasady i wilk syty, i owca caa sytuowa si zreszt zwykle w pobliu parafii, tj. na terenie okolicy (przypomina to troch ukad koci dwr w ramach tradycyjnej polskiej struktury wiejskiej). Kultura podstawowych mas polonijnych rozwija si ponadto wskamy na kilka jeszcze instytucji w oparciu o tradycyjn koncentracj wok problemw psychologii ycia rodzinnego i grupowego, o te struktury, ktre jako ywo przypominaj polskie ssiedztwa, a ktre jak si stwierdza14 w warunkach amerykaskich s nadal w peni ywotne (a wic kulturowo- i folklorotwrcze), w oparciu o wyniesione ze Starego kraju, wzorowane na rytuale wiejskim, przedmiejskim, zasady swoistego parlamentarnego formalizmu wraz z jego oryginaln terminologi i jzykiem15, (jest to prawie rytua), w oparciu o przej13 14

W. I. Thomas Fl. Znaniecki, Chop polski, op. cit., t. V: Organizacja i dezorganizacja w Ameryce, s. 38. J. Chaasiski, Polonia amerykaska, op. cit., s. 21. 15 W. I. Thomas Fl. Znaniecki, op. cit., t. V, s. 75.

13

te ze rodowisk wiejskich, maomiasteczkowych i robotniczych zasady solidarnoci grupowej. W pierwszym rzdzie zawsze tu chodzi o zabezpieczenie interesw w a s n e j grupy, a dopiero pniej ewentualnie interesw polskich czy amerykaskich; nasi-swoi na emigracji to przede wszystkim czonkowie danej spoecznoci polonijnej, dopiero w dalszej kolejnoci rodacy zamieszkujcy dorzecze Wisy i Odry bd wspobywatele kraju rozcigajcego si midzy Atlantykiem i Pacyfikiem. Chodzi przeto o zachowanie tego minimum spjnoci, o ktrym tak wiele pisz autorzy Chopa polskiego, aczkolwiek spjno ta w warunkach obczynianych nigdy nie bya tak doskonaa, jak w sytuacjach wzorowych, polskich. Tworzce si na emigracji grupy w porwnaniu z polskimi wzorcami nie byy bowiem, gdy nie mogy, grupami samowystarczalnymi, o czym decydoway w pierwszym rzdzie warunki ekonomiczne, narzucajce konieczno czstego wychodzenia z zewntrz grupy (za chlebem), co pocigao za sob coraz szersze i gbsze kontakty z cywilizacj nowego typu, a byo musiao bowiem by tolerowane przez czonkw grupy, nie bdc traktowane jako zdrada jej interesw. Skdind, jeli porwnujemy t wanie sytuacj z wzorem polskim, okae si, e take w warunkach rodzimych (tradycyjna wie) tolerowane byo wychodzenie poszczeglnych jednostek na zewntrz grupy, zapewniajce grupie dopyw nowin, poszerzajce tedy kana informacji, co nie byo spraw bez znaczenia. Wszystkie te czynniki bardzo powierzchownie tutaj zarysowane decydoway i w dalszym cigu zapewne decyduj (traktuj te uwagi, przypomnijmy, jako uwagi gwnie hipotetyczne) o znakomitych wrcz warunkach do rozwijania f o l k l o r u sensu stricte jako formy wasnej, oryginalnej kultury szerokich mas polonijnych. Oddolna, a wic najbardziej autentyczna, spontaniczna kultura amerykaskich Polakw znajduje doskona poywk dla swego rozwoju w licznych parafialnych, zwizkowych, ale zawsze g r u p o w y c h czy w ramach grupy bankietach dobroczynnych, balach, piknikach itp., kt-

14

rych genealogia tkwi jeszcze w polskiej tradycji festynw ludowych czy widowisk jarmarczno-odpustowych. Mao o tych sprawach wiemy (chodzi cigle o ksztaty kultury polonijnej, powtrzmy wic raz jeszcze); pod uwag naley wzi take setki lokalnych pism, pisemek, gazetek polonijnych i kolportowane przez nie treci, kroniki parafialne, zwizkowe i in. Pocztkowo, w pierwszych stadiach organizacji grup polonijnych, na pewno jak pisze cytowany wyej badacz pierwszoplanow rol odgrywao owo inercyjne, wynikajce z typowo chopsko-robotniczego konserwatyzmu (w pozytywnym znaczeniu tego sowa), trzymanie si tradycji wyjciowej; dzisiaj, na pewno, wiele jednostek reprezentujcych poszczeglne grupy, nawet nieinteligentw, przejawia skonno d o r e f l e k s y j n e g o odnajdywania wasnych korzeni czy etnicznej legitymacji. (Zauwamy przy okazji, e konstruowanie drzew genealogicznych byo zwykle domen panw i inteligencji starego typu). W wypadku grup reprezentujcych spoecznoci polonijne podstawowym rdem wiedzy historycznej i genealogicznej bya zawsze i jest kronika parafialna lub zwizkowa, w ktrej na plan pierwszy wysuwaj si zawsze sprawy lokalne16. Zastanawiajc si tedy nad tymi problemami, naley pamita przede wszystkim o tym, e na Poloni, jej ycie i kultur trzeba patrze poprzez pryzmat ycia grupowego, jego psychologi i jego socjologi. Trzeba wic bra pod uwag, e przeskok do mylenia refleksyjnego w kategoriach grupy etnicznej yjcej w warunkach emigracji nie moe odby si nagle, z dnia na dzie i przy pomocy takich czarodziejskich rdek, jak folkloryzm czy magiczne oddziaywanie jednostek z krgw inteligenckich. Inaczej w zwizku z tym szerzej spojrze wypada na kwesti kontynuacji ludowych wartoci tradycji narodowej, ich transponowanie w nowe warunki. Szerzej to znaczy uwzgldniajc m.in. wszelkie skomplikowania, opory stawiane przez nowe rodowisko. Tak wic badajc repertuar piewakw polonijnych kwesti wt16

Ibidem, t. V, s. 51 i n.

15

pliwego metodologicznie podziau na folklor i folkloryzm naleaoby raczej pomin. Z czasem w tradycyjny, wyniesiony z kraju konserwatyzm chopskorobotniczy musia znale si w defensywie, a potrzeba starych wartoci m n i e j n a t a r c z y w a i m n i e j o k r e l o n a 17 [ p o d k r . M . W.]. Zadecydoway o tym poza ofensywn rol nowej, amerykaskiej cywilizacji, z ktr kontakty byy nieuniknione i nieustannie zwielokrotniay si takie czynniki, jak: zapominanie, coraz silniejsze poczucie nieskutecznoci, a nawet pewnej miesznoci w nowej sytuacji starych, dobrych wartoci. Coraz wiksz rol zaczynaj odgrywa czynniki dezintegrujce (kulturowo, spoecznie, emocjonalnie) grupy polonijne, jakkolwiek emigrant zawsze jest i pozostaje z zasady istot spoeczn18. Nastpuje nieuchronna selekcja treci kulturowych, pewne elementy tradycji zostaj zagubione, pojawiaj si w ich miejsce inne; mamy tu do czynienia z klasyczn antropologiczn sytuacj zmiany kulturowej. Operujc jzykiem wspczesnej socjologii powiemy, i w odniesieniu do przecitnych mas polonijnych zachowane zostaj wci jeszcze kryteria identyfikacji (tj. uwiadamian wi z przodkami pozostaymi w starym kraju), natomiast wiele zmienio si w trzecim, czwartym pokoleniu emigracji w dziedzinie tzw. wskanikw identyfikacji: grupa na skutek nieodzownych kontaktw z obc cywilizacj i innymi etnicznie grupami wchodzi w posiadanie pewnych nowych symboli, atrybutw, cz starych oczywicie zatrzymujc19. Raz jeszcze tedy podkrelimy, i uwzgldniajc powysze procesy i czynniki bardzo ostronie naley rozwaa kwesti wiadomoci historycznej grup polonijnych, udziau w ich yciu tradycji ludowej i narodowej, jeli nie chcemy w badaniach kultury i folkloru rodowisk emigracyjnych popeni powanych bdw metodologicznych.
17 18

Ibidem, s. 9. Ibidem, s. 216. 19 R. Siemieska, Przynaleno do grupy etnicznej jako czynnik rnicujcy postawy czonkw spoeczestwa amerykaskiego, Studia Socjologiczne 1977, 1 (64), s. 242243 i n.

16

Prbowaem wyej raczej w y o b r a z i sobie ni cile zarysowa obszary, w ktrych moe swoj twrczo rozwija May Wadzio (i inni polonijni wykonawcy), jak rwnie prbowaem wyobrazi sobie na tyle, na ile jest to moliwe publiczno, do jakiej si zwraca. Prbowaem bardzo powierzchownie wskaza na te elementy, ktre umoliwiy rozwj i egzystencj kultury szerokich mas polonijnych, doprowadziy do powstania wasnego, osobliwego folkloru emigrantw. Nie chciaem natomiast, trzeba to podkreli, imputowa, i w tyche szerokich masach polonijnych (10 do 12 milionw!) poczucie polskoci i wizw z krajem przodkw nie istnieje. Istnieje niewtpliwie, jest to jednak bardzo specyficzne poczucie polskoci, poczone najczciej z bardzo oryginaln wiedz na temat starego kraju. Warto w zwizku z tym przytoczy znakomit scenk z kasowego filmu Kochaj albo rzu, cytowan w miesiczniku Kino (nr 8, s. 15), w ktrej rodak zza oceanu mwi do przybysza z Polski, e nie ma nic przeciwko rzdowi w Polsce, tylko dlaczego dopuszcza si komunistw do wadzy? Wikszo obserwacji socjologicznych bya ju o tym mowa kadzie nacisk na wzrost zainteresowania starym krajem w trzecim, czwartym pokoleniu emigrantw. Prawidowo powysza wynika jednakowo tyle z denia do umocnienia si w poczuciu wasnej historycznej etnicznoci, co chocia wyglda to na paradoks z chci umocnienia si w poczuciu wasnej amerykaskoci; prawidowo ta jest swoist reakcj na dominujce w USA w szerokiej opinii publicznej utosamianie amerykaskoci z pojciem anglosaskoci20. Jednym z najwaniejszych kluczy do poznania wiadomoci historycznej, spoecznej, etnicznej, narodowej przecitnych rzesz Polakw amerykaskich jest f o l k l o r ( a nie: folkloryzm!) tworzony przez ich spoecznoci i szerzej ich kultura; naleaoby wic folklor ten i kultur z zachowaniem
20

A. Broek, lzacy w Texasie. Relacje o najstarszych polskich osadach w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Warszawa 1970.

17

wszelkiego obiektywizmu naukowego poznawa, bada. Analizujc zatem piosenki piewane przez Maego Wadzia, a lepiej jeszcze: patrzc na repertuar piewakw polonijnych jako na pewn cao21, naley zdecydowanie przyj i trzyma si tego, e mamy tu do czynienia z f o l k l o r e m s e n s u s t r i c t e , z folklorem stanowicym wsplne dzieo twrczej dziaalnoci mas polonijnych, z folklorem ywym, spontanicznym, z folklorem swobodnie operujcym wtkami treciowymi, formuami i formami z r n y c h kultur, z folklorem stale in statu nascendi, nie za z folklorem wtrnym, rekonstruowanym na wzr i podobiestwo. Istnieje due prawdopodobiestwo, i ten wanie folklor, nie za w rekonstruowany, jest w yciu rodzinnym, domach i yciu publicznym Polonii szczeglnie houbiony i pielgnowany. Pozostamy jeszcze na moment przy kwestii polskoci folkloru polonijnego. Zasygnalizowaem wyej problem istnienia pewnych puapek metodologicznych, ktre czyhaj na potencjalnego badacza kultury polonijnej. Najoglniej mwic, chodzi o uniknicie pewnych nazwijmy to w ten sposb bdw w patrzeniu. Znakomite i dugo jeszcze zapewne nieprzecignione podstawy, wzory i inspiracje do kompleksowych bada kultury i folkloru Polonii stworzyli we wzmiankowanym wyej dziele Thomas i Znaniecki; lektura Chopa polskiego w Europie i Ameryce jest najlepsz lekcj obiektywizmu naukowego. Dla wspomnianych autorw, ledzcych fenomen organizowania si grup polonijnych w nowych, odmiennych warunkach, uderzajcym zjawiskiem byo formowanie si spjnej grupy z pocztkowo niespjnych elementw, tworzenia si spoeczestwa, ktre w swej strukturze i podstawach w nim dominujcych nie jest ani polskie, ani amerykaskie, ale stanowi nowy prod u k t , ktrego surowce wzite zostay czciowo z tradycji polskich, a czciowo z nowych warunkw ycia imigrantw oraz z amerykaskich wartoci
21

Wskazuje na to wspomniany zbir tekstw w cz. II pracy magisterskiej cyt. E. Koodziejek pt. Folklor w pieni polonijnej.

18

spoecznych widzianych oczyma imigranta i przez niego interpretowanych22. A wic pomijajc oczywisty fakt, e odrzucony zostaje przez tych badaczy problem indywidualnej, jednostkowej adaptacji spoecznej i kulturowej jako z punktu widzenia naukowego nieistotny jest tu mowa o spoeczestwie p o l s k o - a m e r y k a s k i m , ktre ywi si bardziej kultur polsk ni amerykask, ale w miar jego rozwoju kultura polska zaczyna by, a amerykask jest zawsze, r a c z e j a k t y w n i e i n t e r p r e t o w a n a o r a z w i a d o m i e m o d y f i k o w a n a n i a k c e p t o w a n a b i e r n i e23. Na okrelenie kultury tego nowego spoeczestwa wprowadzone zostaje pojcie kultura polskoamerykaska, mamy tu bowiem do czynienia z oryginaln kombinacj kulturow, nowym ukadem cechujcym si duym stopniem dynamicznoci i zmiennoci. Przytoczone uwagi Thomasa i Znanieckiego pochodz z lat 19181920, tezy ich jednake wydaj si by w dniu dzisiejszym jeszcze bardziej aktualne ni w czasach, kiedy powstawao ich monumentalne dzieo. Nie tylko zreszt jako punkt odniesie i porwna, gdy zawarto materiaowa wspomnianego dziea wyranie wskazuje, g d z i e szuka wiadomoci kulturowej warstw plebejskich, nie tylko skdind w odniesieniu do mas polonijnych, W takiche kategoriach, a wic bezinteresownie, a wic odrzucaj wszelkie niepotrzebne, bo faszujce rzeczywisto, sentymenty i uprzedzenia, wypada patrzy na f o l k l o r Polakw amerykaskich. Trzeba spojrze na ten folklor jako na nowy, odmienny ilociowo i jakociowo produkt, ani polski, ani amerykaski. Niebezpiecznym bdem majc na uwadze ewentualne wnioski bdzie patrzenie na tworzony przez emigrantw polskich w Stanach Zjednoczonych przez pryzmat jakichkolwiek interesw (kulturalnych, kulturowych, etnicznych), czym niepodanym patrzenie na tylko z jednego punktu widzenia, a wic np. poprzez Kolberga. Perspektywa taka ju w samym zaoeniu jest mylca, faszywa, zudna i zwodnicza i nie trzeba tego gbiej
22 23

W. I. Thomas Fl. Znaniecki, Chop polski, op. cit., t. V, s. 8. Ibidem, s. 11.

19

uzasadnia; przyjcie jej prowadzi do zobaczenia w folklorze i kulturze spoeczestwa polsko-amerykaskiego dokadnie tego, co chce si tam ujrze. Statystyczne obliczanie iloci odwoa do polskiej pieni ludowej w folklorze pieniowym Polonii czy te rwnie statystyczne mierzenie stopnia nasycenia folkloryzmem jest, by moe, doskonaym rodkiem na poprawienie samopoczucia, ale przecie nie o samopoczucie tu idzie. Cenny szkic E. Koodziejek wykazuje, i pieni Kolbergowskie w repertuarze Maego Wadzia s i nie s pieniami polskimi Podsumowujc t cz refleksji powiedzmy tedy, i patrzc na folklor polonijny nie mona popeni tego bdu w myleniu, co w chop polski z anegdoty, ktry za nic nie mg poj, i w niebie nie mwi jzykiem polskim, a dobry Pan Bg nie tylko jego i jego najbliszych interesy ma na wzgldzie. Jak susznie mwi Bystro: zabawa w kultur staje si trucizn dla mas24. Zarwno spoeczestwo polsko-amerykaskie, jak i jego kultura nosz pitno swego rodzaju odwoajmy si do jeszcze jednego okrelenia Thomasa i Znanieckiego podwjnej lojalnoci; oczywicie, naley w tym momencie odrzuci wszelkie pejoratywne konotacje tego okrelenia, bo tak w ogle nie lubimy przecie podwjnej lojalnoci. Przejawy podwjnej lojalnoci, wynikajcej z pluralizmu kulturowego, bilingwilizmu, obserwowa moemy na wszystkich poziomach kultury polonijnej: w sferze jzyka, sferze moralnoobyczajowej, ideologicznej, w folklorze, tedy i w tekstach piewakw polonijnych. Wnioski z analizy jzykowej pieni polonijnych, ktra stanowia punkt wyjcia dla niniejszych kilku refleksji, znajduj potwierdzenie w pracach i opiniach na temat oglnych procesw charakteryzujcych jzyk Polonii amerykaskiej czy zasad kierujcych zachowaniami jzykowymi amerykaskich Polakw. Jzyk ten, aczkolwiek jest cigle jzykiem polskim w swojej etymologii, zawiera pewn, cigle wzrastajc, liczb amerykaskich sw gwaro24

J. St. Bystro, Megalomania narodowa. Warszawa 1935, s. 29.

20

wych, ktre traktowane s jako rdzenie sowotwrcze, do ktrych dodaje si afiksy sowotwrcze oraz kocwki fleksyjne oraz ktrych skadnia i literackie zastosowanie (to ostatnie bdce pod silniejszym wpywem zmian w sposobie mylenia ni etymologii) staj si coraz bardziej specyficznie lokalne i w ten sposb ani polskie, ani amerykaskie25. Proces organizacji zachowa jzykowych Polakw amerykaskich przebiega, naley sdzi, wszdzie i zawsze w sposb zbliony, niezalenie od miejsca ich nowego osiedlenia i niezalenie od przynalenoci do grupy dialektologicznej. Badacz jzyka lzakw teksaskich, opisujc zjawisko bilingwizmu, kadzie szczeglny nacisk na odciskajcy swe pitno na jzyku emigrantw proces zapominania, prowadzcy do powstawania najrozmaitszych kalek jzykowych, ktre cho przy pomocy polskich wyrazw utworzone ra polskie (krajowe) poczucie normy jzykowej, co wida jaskrawo w tekstach pieni polonijnych. Zapominanie uatwia ekspansj sw angielskich. Przyczyny inwazji angielszczyzny s zreszt gbsze: nieznajomo odpowiednika polskiego lenistwo umysowe, oportunizm jzykowy, swoiste wygodnictwo. O wzgldnej rwnowadze jzykowej mwi mona jedynie w odniesieniu do starszego pokolenia, co wyraa si zreszt dziwnie, bo np. przez uycie wyrazu (zwrotu) polskiego i jego angielskiego odpowiednika w jednym i tym samym zdaniu. F. Lyra zwraca ponadto uwag, i aktom mowy towarzyszy najczciej wiadomo zapoycze, czego wyrazem poprzedzanie sowa zapoyczonego pauz bd seri przyimkw (Wjechalimy na ta, na ta spidej). Powiada te, e w trakcie uywania jzyka angielskiego odwoywanie si do sownictwa polskiego jest sporadyczne (co rwnie potwierdzaj teksty angielskie w repertuarze zespow polonijnych), by doj do wniosku, e Jzyk

25

W. I. Thomas Fl. Znaniecki, Chop polski, op. cit., T. V, s. 11.

21

polski coraz bardziej ulega angielszczynie, wspomaganej przez agresywn i atrakcyjn rzeczywisto amerykask26. Slawista zachodnioniemiecki, D. Olesch, badajc mow emigrantw z Polski, zwraca z kolei uwag na ekspansj obcego nazewnictwa i terminologii technicznej, na zjawisko dywergencji leksykalnej, podaje take liczne przykady fonetycznej substytucji w jzyku angielskim27 (i te procesy odzwierciedla pie polonijna). Nie bez wpywu na jzyk Polonii pozostaj take jej kontakty z innymi etnicznymi grupami emigracyjnymi na terenie Stanw Zjednoczonych. Jzyk Polonii jest kombinacj rwnie zmienn i dynamiczn, jak jej kultura; uczestnictwo jednostek w systemie pluralistycznym kulturowo tworzy niejako dynamiczne pole organizacji zachowa jzykowych dla indywiduum ludzkiego28. Nawet najbardziej lakoniczne i powierzchowne uwagi na temat jzyka spoeczestwa polsko-amerykaskiego, jak i wczeniejsze dotyczce organizacji polskich spoecznoci emigracyjnych, skaniaj do wniosku, e nigdzie chyba, poza tradycyjn struktur wiejsk, nie wida tak klarownie i jasno wzajemnych uwarunkowa midzy struktur spoeczn, jzykiem i poszczeglnym elementami struktury spoecznej. Spoeczno polonijna stanowi odrbn speech community, dysponujc sobie tylko waciwym repertuarem jzykowym, powstaym w oparciu o pewien porzdek spoeczny i ad kulturowy; zachowania jzykowe s tu zwierciadlanym odbiciem zachowa kulturowych. Tote badania wspczesnej kultury i folkloru polonijnego musz znale mocne oparcie w solidnych studiach nad wspczesnym jzykiem mwionym Polonii, przy

26

F. Lyra, Jzyk Polakw w najstarszych osadach polskich w Stanach Zjednoczonych. Zaranie lskie, Katowice 1965, z. 2, s. 563566. Cytuj na podstawie przedruku w ksice Broka, lzacy w Texasie, op. cit., s. 237. 27 D. Olesch, The West Slavic Languages in Texas with Special Refard to Sorbian in Serbin, Lee Country [w:] Texas Studies in Bilingualism, Spanish, French, German, Czech, Polish, Sorbian and Norwegian in the Southwest, edited by Glenn G. Gilbert, Walter de Gruytner u Co., Berlin 1970, s. 153157. Przedrukowany fragment w ksice Broka, lzacy w Texasie, op. cit., s. 238243. 28 A. Piotrowski, M. Zikowski, Zrnicowanie jzykowe a struktura spoeczna. Warszawa 1976, s. 195.

22

czym szczeglnie predysponowana do tych bada wydaje si socjologia jzyka traktowana cile jako subdyscyplina socjologii kultury29. Zasada podwjnej lojalnoci odnosi si nie tylko do warstwy jzykowej tekstw, ale do caoci repertuaru pieniowego piewakw polonijnych. Obok tekstw mimetycznie zblionych do wzorw Kolbergowskich czy podmiejskich, spotykamy tu czsto teksty, w ktrych poszczeglne zwrotki wykonywane s w jzyku angielskim (argonie amerykaskim), czasem za cae teksty, zachowujc swojsk nut, wykonywane s w tyme jzyku signijmy pamici do audycji z cyklu Polonia piewa nadawanych w swoim czasie przez PR. Niektre z nich osadzone s gboko w tradycji polskiej, inne przejte zostay pod wpywem rodkw masowego przekazu z obcej kultury popularnej (np. Wczoraj, gdyby sama...) bd stworzone pod wpywem teje kultury. Niektre, szczeglnie te powstae w warunkach emigracyjnych, biorc za punkt odniesienia polskie kanony przyzwoitoci literackiej, naleaoby zakwalifikowa jako kicz bd grafomani; patrzc z punktu widzenia kultury literackiej, ktrej s produktem, bez wzgldu na stopie prymitywizmu estetycznego i literackiego, nie mona ich w adnym wypadku w ten sposb kwalifikowa (dyskwalifikowa). Szczeglnie ciekawy przykad podwjnego lojalizmu stanowi (cytowana przez E. Koodziejek w caoci) ballada o mierci senatora Kienediego, stworzona przez anonimowego prno dochodzi jej autorstwa twrc w konwencji typowej polskiej ballady ulicznej; zachowana zostaa w niej tradycyjna uliczna poetyka, sposb obrazowania, moralistyka (wzr, natchnienie i formu wyjciow da tu znany tekst o incipicie Dnia pierwszego wrzenia). Znamy przynajmniej z grubsza funkcj, jakie peniy tego typu teksty. Pie o nieszczliwym senatorze nie moga nie kry wrd szerokich rzesz Polakw amerykaskich w charakterze typowej nowiny przekazywanej z ust do ust, cieszy si on bowiem w pewnym okresie, tu po tragicznych wypadkach, popular29

Tame na temat socjologii jzyka i jej zada, s. 95 i n.

23

noci i w Polsce, zapewne gwnie dziki nagraniu pocztwkowemu (naley podziwia operatywno prywatnych wytwrcw pocztwek; oni najlepiej wiedz, i time is money). Dziwne, zaiste, nasuwa si refleksja, bywaj losy tradycji folklorystycznych: tradycja nowiniarska, ktrej rda tkwi w polskim i europejskim redniowieczu, znajduje XX-wieczn kontynuacj na drugiej pkuli, by zreszt wrci do macierzystego podglebia. Posumy si jeszcze jednym rwnie fenomenalnym tekstem by zobrazowa, do jakich efektw prowadzi mog. procesy akulturacji; trudno o bardziej jaskrawy przykad zderzenia kulturowego, jak utrzymana w poetyce weselnych po-winszowa pie, ktrej dwie pierwsze strofy (za artykuem E. Koodziejek) cytuj: yczymy ci szczcie Panie prezydencie Chcemy Jak najlepiej y wesoo w wiecie eby wiatu objecha Hej, we wszystkie strony Tylko by nie szuka Sobie Innej ony. Jest wiele gbokiej prawdy w twierdzeniu, e asymilacja na emigracji jest zjawiskiem rwnie obiektywnym, jak powrt do rodowodu30. Folklor pieniowy wykonawcw polonijnych jest bardzo bogaty i zrnicowany. Pytanie o rda, genez tego repertuaru, pochodzenie, autorstwo poszczeglnych tekstw jest pytaniem drugorzdnym i mao istotnym. piewacy polonijni rwnie swobodnie korzystaj z utrwalonych w pamici formu tradycyjnych, modyfikujc je dowolnie wedle potrzeb, jak i szablonw, klisz, konwencji, ktre podsuwa im nowa kultura i cywilizacja. S jednoczenie i twrcami, i odtwrcami, suchaczami i wykonawcami (istniej tu, jak w folklorze
30

A. Broek, lzacy w Texasie, op. cit., s. 78.

24

tradycyjnym, bardzo cise relacje, wspzalenoci midzy twrczoci, wykonawstwem a odbiorem). Ju dawno temu podkrelono fakt, e w warunkach spoecznoci emigracyjnej dua cz dziaa indywidualnych przeniesiona zostaje z ycia prywatnego na paszczyzn ycia p u b l i c z n e g o i staje si o b i e k t e m k o n t r o 1 i s p o e c z n e j31. Mona wic w odniesieniu do folkloru polonijnego mwi o istnieniu sui generis cenzury prewencyjnej w obrbie grupy; piewa si tylko to, co si podoba, a wic to, co zaspokaja jakie potrzeby kulturalne grupy estetyczne, sentymentalne, ludyczne, etyczne czy patriotyczne. Mamy tu do czynienia z typow dla kadego folkloru twrczoci na okrelone zamwienie spoeczne, na obstalunek (dyskryminowany przez nas wyej folkloryzm jest dziaalnoci odtwrcz przeznaczon przede wszystkim na zbyt). Sowem podkrelmy raz jeszcze repertuar pieni polonijnych jako cao mona traktowa w kategoriach zbiorowej, twrczej dziaalnoci mas, czyli polonijnego ludu. Bardziej istotny ni rda, pochodzenie, jest fakt spoecznej (grupowej) akceptacji i transmisji tekstw w okrelonym rodowisku, ich powszechno, a temu w wypadku Maego Wadzia i innych nie mona zaprzeczy. A jeli ju rozwaamy kwesti rde, nie mona nie pamita o sprawie podstawowej: Funkcje pieni ludowej ulegaj modyfikacjom, gdy pie przechodzi z jednego rodowiska do drugiego.32 Dotyczy to w peni take i pieni, ktre weszy do repertuaru piewakw polonijnych. Piosenki Maego Wadzia i innych wykonawcw towarzysz Polonii w yciu codziennym, zarwno prywatnym, jak i publicznym; wykonywane s i w zaciszu domowym, i na licznych festynopodobnych imprezach w rodzaju piknikw, balw, kwest, zabaw, pochodw, przedstawie, koncertw etc. Ich folklorystycznoci nie przeczy w adnym wypadku fakt, e czciowo transmisja ustna bywa tu zastpowana przez inne typy transmisji: przekaz estradowy, py31

W. I. Thomas Fl. Znaniecki, Chop polski, op. cit., t. V, s. 48 i n. P. Bogatyriew, Pie ludowa z funkcjonalnego punktu widzenia, [w:] Semiotyka kultury ludowej, pod red. R. Mayenowej. Warszawa 1975, s. 198.
32

25

towy, prasowy, radiowy etc. Nie inaczej jest przecie we wspczesnym folklorze (folklorach) polskim. Jeli dochodzimy powoli do stanowiska, e na folklor naley patrze inaczej ni to czynili nasi przodkowie, inaczej te, bardziej elastycznie, trzeba patrze na sposoby i kanay transmisji folklorystycznej.

3 I tyle refleksji, jakie nasuwa artyku o Maym Wadziu. Chyba, e jeszcze ta jedna uwaga: artyku Ewy Koodziejek jest pierwsz chyba prb sondau wspczesnego polskiego na poy oficjalnego i na poy legalnego (czsto: nielegalnego), a niezwykle prnego w ostatnich kilkunastu latach rynku przebojw pocztwkowych. Moe warto szerzej nie tylko pod ktem repertuaru polonijnego spenetrowa ten rynek, przeledzi obieg spoeczny przebojw Laskowskiego (Beata!), Baryy i innych (cytowaem w swoim czasie pereki wspczesnej pocztwkowo-dwikowej erotyki ze znakiem ujemnym, jak i grafomanii), zbada, z jakich krgw spoecznych rekrutuj si rodowiska odbiorcw tych tekstw. Jest bowiem rzecz niemal pewn, e w duej mierze obieg pocztwkowy zastpi dawne tradycyjne, nizinne obiegi literackie, szczeglnie jarmarczno-brukowe i, podobnie jak tamte, ksztatuje w szerokich krgach swoiste gusta estetyczne i literackie. [] Micha Waliski

26

You might also like