You are on page 1of 15

Z

ARTYKUY Jerzy DADACZYSKI


Wydzia Filozoczny PAT Krakw

N XXVIII-XXIX / 2001, s. 8499

FILOZOFIA MATEMATYKI KANTA W OCZACH MODEGO BOLZANO


B. Bolzano (1781-1848) uchodzi za jednego z najzagorzalszych przeciwnikw lozoi matematyki I. Kanta. W swoim monumentalnym dziele Wissenschaftslehre (1837) odrzuci on fundamentalny pogld lozofa z Krlewca, e sdy matematyki s sdami syntetycznymi a priori i wprowadziwszy wasn koncepcj analitycznoci (resp. syntetycznoci) twierdzi, e sdy matematyki s zasadniczo analityczne. Aby jednak takie przekonanie wyrazi, musia przej B. Bolzano dug drog ewolucji, by wyzwoli si z cienia tak bardzo rozpowszechnionych za jego ycia wpyww I. Kanta. Niniejszy artyku prezentuje, jak do lozoi matematyki I. Kanta ustosunkowa si mody, zaledwie dwudziestodziewicioletni B. Bolzano. Bdzie zasadniczo chodzio o ujawnienie tego, e mody B. Bolzano nie przyj bezkrytycznie pogldw lozofa z Krlewca i stara si do jego myli wprowadzi istotne poprawki, ktre pniej zaowocoway przejciem do opozycji wobec I. Kanta. Pewne elementy lozoi matematyki modego B. Bolzano zawarte s w jego ksice opublikowanej w Pradze w roku 1810 Beytr ge zu a 1 . Zawiera ona doeiner begr ndeteren Darstellung der Mathematik u
UWAGA: Tekst zosta zrekonstruowany przy pomocy rodkw automatycznych; moliwe s wic pewne bdy, ktrych sygnalizacja jest mile widziana (obi@opoka.org). Tekst elektroniczny posiada odrbn numeracj stron. 1 Reprint ksiki B. Bolzano zawarty jest w Acta historiae rerum naturalium nec non technicarum. Czechoslovak Studies in the History of Science, Prague 1981, Special Issue 12.

DADACZYSKI

datek powicony niektrym aspektom lozoi matematyki I. Kanta, zatytuowany Anhang uber die Kantische Lehre von der Construction der Begrie durch Anschauungen2 . Swj dodatek dotyczcy lozoi matematyki I. Kanta rozpoczyna B. Bolzano od stwierdzenia, e zwrcenie uwagi na rnice pomidzy analityczn i syntetyczn czci wiedzy pozostaje wyczn zasug lozofa z Krlewca. Od razu jednak wspomina, e nie wszystko, co I. Kant twierdzi na temat wewntrznej natury sdw syntetycznych, moe by podtrzymane3 . B. Bolzano, relacjonujc dalej dokonania I. Kanta, zgodzi si, e prawdziwo sdw analitycznych ma zupenie inn podstaw anieli prawdziwo sdw syntetycznych. rdem prawdziwoci sdw analitycznych jest zdanie A z B jest rodzajem A . To zdanie B. Bolzano nazywa zasad sprzecznoci (Satz des Widerspruches) . Inaczej jest z sdami syntetycznymi. Te nie daj si wyprowadzi z zasady sprzecznoci. Wobec tego powstaje pytanie, jaka jest podstawa, dla ktrej rozum docza do podmiotu predykat, ktry nie jest zawarty w pojciu podmiotu. B. Bolzano stwierdza, e zdaniem I. Kanta ow podstaw jest wyobraenie (Anschauung) , ktre rozum czy z pojciem podmiotu i ktre rwnoczenie zawiera predykat. Tak wic w konsekwencji wedug teorii I. Kanta wszystkim pojciom, o ktrych mona zbudowa sdy syntetyczne, musz odpowiada stosowne wyobraenia (Anschauungen) . Jeli wspomniane wyobraenia (Anschauungen) s empiryczne, to rwnie empiryczne s odpowiednie
Por. B. Bolzano, Beytr ge zu einer begr ndeteren Darstellung der Mathematik, a u Prag 1810, s. 135-152 [przypisy odnosz si do paginacji reprintu]. 3 Por. B. Bolzano, Beytr ge zu einer begr ndeteren Darstellung der Mathemaa u tik, s. 135. Naley zwrci uwag, e B. Bolzano w roku 1810 przyj denicje sdw analitycznych i syntetycznych od I. Kanta. Sdy analityczne to te, ktrych predykat zawiera si w podmiocie. Wszystkie inne sdy s sdami syntetycznymi. Wedug I. Kanta wszystkie sdy mona przedstawi w postaci A jest B . Wedug B. Bolzano oprcz sdw o tej postaci mog jeszcze wystpowa inne sdy, niesprowadzalne do wspomnianej postaci kanonicznej. W dalszej czci artykuu bdzie mowa o charakterystycznej budowie sdw empirycznych w koncepcji B. Bolzano. Ponad dwadziecia lat pniej, kiedy B. Bolzano pisa Wissenschaftslehre, przyj on inn od Kantowskiej denicj analitycznoci i syntetycznoci sdw.
2

FILOZOFIA MATEMATYKI KANTA...

sdy syntetyczne. B. Bolzano podtrzymuje dalej jako oczywisty pogld I. Kanta, e sdy matematyki i czystego przyrodoznawstwa s syntetyczne a priori. Jeli tak, to jednak musz by przyjte konsekwentnie w teorii I. Kanta odpowiednie wyobraenia (Anschauungen) a priori. Aby zapewni odpowiedni charakter sdw matematyki i czystego przyrodoznawstwa, musia zatem I. Kant przyj, e owymi wyobraeniami (Anschauungen) a priori s czas i przestrze4 . Prezentacja pogldw I. Kanta przez B. Bolzano prowadzi do wniosku, e ten ostatni przyj w roku 1810 jako wasne trzy stwierdzenia I. Kanta: podzia sdw na syntetyczne i analityczne, denicje tyche oraz przekonanie, e sdy matematyki i czystego przyrodoznawstwa s rwnoczenie syntetyczne i aprioryczne. Z drugiej strony B. Bolzano zasygnalizowa, e nie zgadza si w peni z I. Kantem co do wewntrznej natury sdw syntetycznych. A zatem jak mona przypuszcza jego zastrzeenia bd dotyczyy konstrukcji sdw syntetycznych przez odpowiednie wyobraenia (Anschauungen) skonfederowane z pojciami podmiotw tych sdw, a w konsekwencji take istnienia wyobrae (Anschauungen) a priori, takich jak czas i przestrze, niezbdnych dla budowania w teorii I. Kanta sdw syntetycznych a priori matematyki i czystego przyrodoznawstwa. Wobec tego od razu te rodzi si pytanie, jak podstaw znalaz B. Bolzano dla syntetycznego i rwnoczenie apriorycznego charakteru sdw matematyki. Po prezentacji pogldw I. Kanta przystpi B. Bolzano do uzasadnienia swoich wtpliwoci. Pierwszym jego krokiem byo ucilenie stosownej terminologii. Najpierw odwoujc si do wielu miejsc w pismach I. Kanta, okreli podzia przedstawie (Vorstellungen) . Przedstawienia s albo wyobraeniami (Anschauungen) , to jest przedstawieniami czego indywidualnego, albo pojciami (Begrie) , to znaczy przedstawieniami czego oglnego. Nastpnie postawi B. Bolzano pytanie, czym miayby by wyobraenia (Anschauungen) aprioryczne. Tu ju udzieli wasnej odpowiedzi, nie odwoujc si do tekstw I. Kanta.
Por. B. Bolzano, Beytr ge zu einer begr ndeteren Darstellung der Mathematik, a u s. 136-137.
4

DADACZYSKI

Jego zdaniem, jedynym moliwym okreleniem wyobrae (Anschauungen) apriorycznych byoby okrelenie ich jako wyobrae (Anschauungen) , ktre zwizane s ze wiadomoci koniecznoci, e musz one by takie a nie inne. Bowiem tylko wtedy, kiedy w wyobraeniu (Anschauung) zawarta jest wiadomo tej koniecznoci, moe wiadomo koniecznoci by zawarta w zaporedniczonym (vermittelten) przez nie (przez wyobraenie) zwizku pomidzy podmiotem a predykatem, to znaczy w sdzie5 . Po wprowadzeniu stosownych denicji B. Bolzano ponownie powrci do zaprezentowania jdra swoich wtpliwoci co do wewntrznej natury sdw syntetycznych. Stwierdzi jeszcze raz, e sdy syntetyczne musz mie zupenie inn podstaw anieli zasada sprzecznoci (Satz des Widerspruches) . Jednak nie jest dla niego zrozumiae, dlaczego miayby t podstaw stanowi wyobraenia (Anschauungen) , a dla sdw syntetycznych a priori czyste (reine) , czyli aprioryczne wyobraenia (Anschauungen) . Wida zatem, e istota Bolzanowskiej krytyki koncepcji Kantowskiej zwraca si przeciwko wyobraeniom (Anschauungen) a priori6 . Ju w tym miejscu zdaje si B. Bolzano sugerowa, e wyobraenia (Anschauungen) a priori zostay do koncepcji I. Kanta wprowadzone bezpodstawnie. Stwierdza bowiem, e I. Kant nie do dokadnie rozrni to, co empiryczne, od tego, co aprioryczne. Owszem, zauwaa on, e Krytyka czystego rozumu rozpoczyna si od tego rozrnienia, ale I. Kant nie daje precyzyjnego okrelenia tego, co empiryczne, i tego, co aprioryczne7 . Te luk B. Bolzano stara si zapeni. Jego zdaniem, podzia na to, co empiryczne, i to, co aprioryczne, dotyczy pierwotnie sdw. Rozrnienie sdw empirycznych i apriorycznych zostanie pniej przeniesione na przedstawienia (Vorstellungen) . Jego zdaniem, sdy empiryczne maj form ja spostrzegam (ich nehme wahr) X . Za
5 Por. B. Bolzano, dz. cyt., s. 138. Trzeba wyjani, e wedug I. Kanta wszystkie sdy aprioryczne miay by sdami koniecznymi. 6 Por. B. Bolzano, dz. cyt., s. 138-139. 7 Por. B. Bolzano, dz. cyt., s. 139.

FILOZOFIA MATEMATYKI KANTA...

X nazywa wyobraeniem (Anschauung) albo, zamiennie, empirycznym przedstawieniem (Vorstellung)8 . Wszystkie inne sdy s wedug B. Bolzano aprioryczne, a jako podmiot i predykat zawieraj one pojcia (Begrie) . Trzeba w tym miejscu wycign dwa wnioski. Po pierwsze, B. Bolzano daje now denicj wyobrae (Anschauungen) , odmienn od tej, ktr wydoby z tekstw I. Kanta. Po wtre, utosamia on w istocie przedstawienia (Vorstellungen) empiryczne z wyobraeniami (Anschauungen) . Wedug tego, co pisze B. Bolzano, wyobraenia (Anschauungen) nie s niczym innym, jak tylko empirycznymi przedstawieniami (Vorstellungen) . Zatem wszystkie wyobraenia (Anschauungen) , zdaniem B. Bolzano, posiadaj charakter empiryczny. Innymi sowy, ju tutaj mona wycign wniosek, e nie istniej jego zdaniem wyobraenia (Anschauungen) aprioryczne. Zatem B. Bolzano idzie jeszcze dalej ni stwierdzenie, e wyobraenia (Anschauungen) a priori nie uczestnicz w budowaniu przez umys sdw syntetycznych a priori, a wic rwnie sdw matematyki. B. Bolzano zdaje si ju w tym miejscu po prostu negowa istnienie wyobrae (Anschauungen) a priori, stwierdzajc w istocie, e wszys-tkie wyobraenia (Anschauungen) posiadaj charakter empiryczny. Nasuwaj si wobec tego dwa pytania: jak, na jakiej podstawie budowane s wedug B. Bolzano sdy syntetyczne a priori, a wic sdy matematyki i czystego przyrodoznawstwa, oraz czym s w jego ujciu czas i przestrze? Nie mog by one wyobraeniami (Anschauungen) a priori, jak u I. Kanta, bowiem takowe, zdaniem praskiego lozofa, nie istniej. Pozostay mu tylko dwa rozwizania, przy zaoeniu, e B. Bolzano akceptowa sabsz tez I. Kanta, i s one przedstawieniami (Vorstellungen) : albo czas i przestrze s przedstawieniami (Vorstellungen) empirycznymi, czyli wyobraeniami (Anschauungen) , albo s one przedstawieniami (Vorstellungen) a priori, czyli pojciami (Begrie) .
...und jenes X in ihnen [in Urtheilen J.D.] heisse ich eine Anschauung, oder, wenn man will, eine empirische Vorstellung., B. Bolzano, dz. cyt., s. 140.
8

DADACZYSKI

Rozrniwszy sdy empiryczne i aposterioryczne, pyta B. Bolzano, jaka jest podstawa takich sdw. Stwierdza najpierw oglnie, e sdy empiryczne maj zupenie inn podstaw anieli sdy aprioryczne. Te pierwsze zdaj si posiada, zdaniem praskiego lozofa, podwjn podstaw. Po czci stanowi j wadze spostrzeeniowe (Wahrnehmungsvermoegen) podmiotu poznajcego, po czci tkwi ona w samych rzeczach, ktre dziaaj na wadze spostrzeeniowe podmiotu poznajcego9 . Mona zatem stwierdzi, i mody B. Bolzano przej w duej mierze od I. Kanta koncepcj genezy sdw empirycznych. S one wypadkow oddziaywania rzeczy samych w sobie na podmiot poznajcy oraz, najoglniej mwic, wadz spostrzeeniowych podmiotu poznajcego. Z gry naley jednak zaznaczy, e Bolzanowska koncepcja genezy sdw empirycznych musi si nieco rni od zaprezentowanej przez I. Kanta, poniewa z wczeniejszych rozwaa wynika, i praski lozof, na razie implicite, odrzuci przekonanie, e czas i przestrze s wyobraeniami (Anschauungen) a priori. Te za peniy u I. Kanta rwnie wan rol rwnie w budowie sdw empirycznych. Wedug niego podmiot poznajcy nakada na materia empiryczny, czyli na wraenia (Empndungen) , czas i przestrze, a wic wyobraenia (Anschauungen) a priori10 . Natomiast podstaw sdw apriorycznych, dla ktrej do podmiotu dodaje si stosowny predykat, widzi B. Bolzano wycznie w samym podmiocie sdu oraz we waciwociach (Beschaenheit) predykatu. Jak wspomniano wczeniej, zarwno pomiot, jak i predykat sdu apriorycznego s, wedug praskiego lozofa, pojciami (Begrie) . Zatem wyobraenia (Anschauungen) nie graj adnej roli w konstrukcji sdw apriorycznych. Konsekwentnie wic jak mona wnioskowa adne wyobraenia (Anschauungen) nie odgrywaj roli w budowaniu sdw syntetycznych a priori, czyli sdw matematyki i czystego przyrodoznawstwa11 .
Por. B. Bolzano, dz. cyt., s. 141-142. Por. B. Bolzano, dz. cyt., s. 142. 11 Por. B. Bolzano, dz. cyt., s. 142-143.
10 9

FILOZOFIA MATEMATYKI KANTA...

Nastpnym krokiem B. Bolzano byo odwoanie si do przykadw, ktre w ramach swojej lozoi matematyki prezentowanej w Kritik der Reinen Vernunft wprowadzi I. Kant. Wszystkie one miay wedug lozofa z Krlewca uzasadnia przekonanie, e sdy matematyki, jako syntetyczne a priori, budowane s przez odwoanie si do wyobrae (Anschauungen) a priori. Powoujc si na takie same przykady, B. Bolzano stara si wykaza wasn przeciwn do Kantowskiej tez, e wyobraenia (Anschauungen) nie odgrywaj adnej roli w budowaniu sdw apriorycznych, czyli rwnie sdw matematyki. B. Bolzano najpierw parafrazuje myl I. Kanta: kiedy pocz oglne pojcie punktu, albo kierunku, albo odlegoci z wyobraeniem, to znaczy przedstawi sobie pojedynczy punkt, pojedynczy kierunek albo pojedyncz odlego, to znajduj w tych pojedynczych przedmiotach, e przysuguje im ten czy inny predykat i czuj rwnoczenie, e to samo zachodzi przy wszystkich innych przedmiotach, ktre podpadaj pod stosowne pojcia12 . Nastpnie za praski lozof stawia pytanie, jak wyobraenie (Anschauung) pojedynczego przedmiotu moe prowadzi do poczucia (Gefuele) , e to, co w tym wyobraeniu si stwierdza, przysuguje rwnie kademu innemu przedmiotowi, podpadajcemu pod stosowne pojcie (np. punktu). I odpowiada, e do takiego uoglnionego wniosku dochodzi si jedynie przez to, co oglne, a nie indywidualne w danym przedmiocie. Tu nawizuje on do wprowadzonego wczeniej Kantowskiego rozrnienia w ramach przedstawie (Vorstellungen) , ktre mwio, e dziel si one na przedstawienia czego indywidualnego, czyli wyobraenia (Anschauungen) , oraz przedstawienia czego oglnego, czyli pojcia (Begrie) , i stwierdza ostatecznie, e podstaw sdw apriorycznych,
12 Wenn ich den allgemeinen Begri z. B. von einem Puncte, oder von einer Richtung oder Entfernung mit einer Anschauung verbinde, d. h. mir einen einzelnen Punct, eine einzelne Richtung oder Entfernung vorstelle so nde ich an diesen einzelnen o gegenstaenden, da ihnen die oder jenes Praedicat zukomme und fuelle zugleich, o da dieses bey allen anderen Gegenstaenden, die unter diesen Begri gehoeren, gleichfalls so sey., B. Bolzano, dz. cyt., s. 144-145.

DADACZYSKI

a wic rwnie sdw matematyki, musz by pojcia (Begrie) , a nie wyobraenia (Anschauungen)13 . Przytoczony przykad (grupa przykadw) z geometrii miaa wiadczy zatem, zdaniem B. Bolzano, e w budowaniu sdw apriorycznych podmiot poznajcy nie odwouje si do adnych wyobrae (Anschauungen) , lecz opiera si wycznie na pojciach. Mona wnioskowa, e to samo przekonanie odnisby on do sdw syntetycznych a priori, wanie ze wzgldu na ich aprioryczny charakter. Zreszt posuy si za I. Kantem przykadami z zakresu geometrii, ktrej sdy take, jego zdaniem, miay charakter aprioryczny i syntetyczny. Nastpnie praski lozof odwoa si ponownie do klasycznych przykadw I. Kanta, by potwierdzi swoj wczeniej wypowiedzian tez, e w budowaniu sdw syntetycznych podmiot poznajcy nie posuguje si adnymi wyobraeniami (Anschauungen) . Poniewa kolejne przykady pochodz z zakresu arytmetyki i geometrii, dlatego mona stwierdzi, e i one maj potwierdzi wczeniejsz tez B. Bolzano, i wyobraenia (Anschauungen) nie odgrywaj adnej roli w konstruowaniu sdw syntetycznych a priori. B. Bolzano, ponownie zgadzajc si z I. Kantem, e wikszo sdw arytmetyki ma charakter syntetyczny, chcia podway jednak Kantowskie przekonanie, e podstaw syntetycznych sdw arytmetyki jest wyobraenie (Anschauung) czasu. I. Kant, uzasadniajc swoje przekonanie, odwoa si do synnego przykadu, pokazujcego, jak wyobraenie (Anschauung) aprioryczne czasu konieczne jest do udowodnienia sdu, e 7 = 5 = 12 . B. Bolzano dla lepszej przejrzystoci zdecydowa si na przykad 7 + 2 = 9 . Stwierdzi, e dowd takiego twierdzenia nie przedstawia adnej trudnoci, jeli zaoy si, e a + (b + c) = (a + b) + c. Jego zdaniem, ta oglna teza wskazuje, e suma arytmetyczna jest zalena wycznie od liczby skadnikw, natomiast nie zaley od ich porzdku. Poniewa wedug B. Bolzano pojcie porzdku jest pojciem szerszym od pojcia nastpstwa czasowego, dlatego wprowadzona teza oglna zamiast zakada pojcie czasu jak chciaby zapewne I. Kant wykluczaa to pojcie. Dalej
13

B. Bolzano, dz. cyt., s. 145-146.

FILOZOFIA MATEMATYKI KANTA...

mona byo prowadzi dowd twierdzenia, wyglda on nastpujco: 1 + 1 = 2, 7 + 1 =8, 8 + 1 = 9, to denicje, 7 + 2 = 7 + (1 + 1) (z denicji) = (7 + 1) + 1 (na podstawie wprowadzonej tezy oglnej) = 8 + 1 (z denicji) = 9 (z denicji). Tak wic, zdaniem praskiego matematyka, mona byo wbrew I. Kantowi przeprowadzi dowd tego i innych twierdze arytmetycznych, nie zakadajc w aden sposb wyobraenia (Anschauung) czasu14 . Zatem sdy syntetyczne, a konkretniej: sdy syntetyczne a priori, nie wymagaj jako podstawy adnych wyobrae (Anschauungen) . Nastpnie B. Bolzano jeszcze raz odwoa si do przykadw wzitych z geometrii, by pokaza, e w budowaniu sdw syntetycznych a priori podmiot poznajcy nie posuguje si adnymi wyobraeniami (Anschauungen) . Jest tak, jego zdaniem, z dwu powodw. Po pierwsze, rne podmioty poznajce posuguj si rnymi wyobraeniami (Anschauungen) przedmiotw geometrycznych. I tak na przykad mona sobie wyobraa odcinek jako sztab albo jako acuch. Po wtre, podmiot poznajcy w wypadku budowania wielu sdw dotyczcych pewnych obiektw geometrycznych nie posiada absolutnie adnych stosownych wyobrae (Anschauungen) . Tak jest na przykad, gdy konstruuje si sdy dotyczce linii prostej, ktra jest przecie nieskoczona, oraz skomplikowanych obiektw stereometrycznych. Ani nieskoczonej linii prostej, ani te skomplikowanych obiektw stereometrycznych nie jest w stanie zdaniem B. Bolzano podmiot poznajcy sobie wyobrazi15 . W tym miejscu te B. Bolzano dodaje jedno z niewielu zda, ktre pozwalaj przynajmniej po czci ustali, jak on sam widzi kwesti dochodzenia do sdw syntetycznych a priori. Wedug niego, brak stosownych wyobrae (Anschauungen) nie wyklucza moliwoci budowania sdw syntetycznych a priori, bowiem: mimo tego (braku J.D.) my rachujemy na naszych pojciach dalej i znajdujemy prawd16 . Zatem do sdw synPor. B. Bolzano, dz. cyt., s. 146-148. Por. B. Bolzano, dz. cyt., s. 148-150. 16 ... wir rechnen aber nichts desto weniger mit unsern Begrien fort, und nden Wahrheit., B. Bolzano, dz. cyt., s. 150.
15 14

10

DADACZYSKI

tetycznych a priori dochodzi si wycznie na podstawie oblicze dokonywanych na pojciach (Begrie) , bez adnego odwoywania si do wyobrae (Anschauungen) stosownych przedmiotw. Dalej stawia B. Bolzano pytanie, skd bierze si tak wielka pewno i oczywisto matematyki, w porwnaniu z innymi dziedzinami nauki. Jego zdaniem wynika to std, e rezultaty matematyki mona w wielu wypadkach bardzo atwo sprawdzi przy pomocy wyobrae (Anschauungen)17 i dowiadcze (Erfahrungen) . I tak kady moe sprawdzi, e odcinek jest najkrtsz lini czc dwa punkty, zanim jeszcze na drodze wnioskowania dowiedzie tego faktu. Jednak, ostrzega B. Bolzano, e nie zawsze twierdzenia matematyki s oczywiste, atwe do sprawdzenia na drodze dowiadczenia. Tak jest na przykad jego zdaniem w wypadku aksjomatw, ktre posiadaj o wiele mniejsz pogldowo (Anschauunlichkeit) od twierdze z nich wyprowadzonych18 . Na kocu swojego tekstu zajmuje si B. Bolzano spraw statusu czasu i przestrzeni, ktre w koncepcji I. Kanta byy wyobraeniami (Anschauungen) a priori, pozwalajcymi budowa sdy syntetyczne a priori matematyki. Ju analiza wczeniejszych fragmentw tekstu praskiego lozofa pokazaa, i implicite wykluczy on istnienie wyobrae (Anschauungen) a priori i e pozostay mu tylko dwa rozwizania: albo czas i przestrze s przedstawieniami (Vorstellungen) empirycznymi, czyli wyobraeniami (Anschauungen) , albo s one przedstawieniami (Vorstellungen) a priori, czyli pojciami (Begrie) . I rzeczywicie B. Bolzano stwierdza, e czas i przestrze s apriorycznymi formami umiejscowionymi w podmiocie poznajcym, ktry nakada je na wraenia pochodzce z rzeczy samych w sobie. To cakowicie zgadza si z nauk I. Kanta. Jednak z tekstu B. Bolzano wynika, e czas i przestrze nie s dla niego wyobraeniami (Anschauungen) , ale pojciami (Begrie) . Dodaje te od razu, e s to pojcia (Begrie)
17 Jak zaznaczono wczeniej, wszystkie wyobraenia (Anschauungen) , wedug B. Bolzano, miay charakter empiryczny, a nie aprioryczny. 18 Por. B. Bolzano, dz. cyt., s. 150-151.

FILOZOFIA MATEMATYKI KANTA...

11

aprioryczne, bowiem wszystkie pojcia maj charakter aprioryczny19 . Potwierdza si zatem wczeniejsze spostrzeenie, e B. Bolzano podzieli inaczej ni I. Kant przedstawienia (Vorstellungen) na empiryczne, czyli wyobraenia (Anschauungen) , oraz aprioryczne, czyli pojcia (Begrie) . Tak wic czas i przestrze nie s rzeczami obiektywnie istniejcymi poza podmiotem poznajcym, lecz s apriorycznymi formami wbudowanymi we wadze spostrzeeniowe podmiotu poznajcego. Tu zgadza si B. Bolzano z I. Kantem. Ale neguje to, e s one wyobraeniami (Anschauungen) . Jako aprioryczne musz by one, wedug koncepcji B. Bolzano, pojciami (Begrie) . Wrci wic w zasadzie praski lozof do Kantowskiego przedkrytycznego rozumienia statusu czasu i przestrzeni jako poj poznajcego podmiotu. Wypada w tym miejscu podsumowa dokonania w zakresie lozoi matematyki modego B. Bolzano. Przej on i podtrzymywa Kantowsk tez, e sdy matematyki s sdami syntetycznymi a priori, ale odrzuci zdecydowanie twierdzenie lozofa z Krlewca, e sdy matematyki buduje podmiot poznajcy przez odwoanie si do wyobrae (Anschauungen) a priori. B. Bolzano zaprezentowa pogld, e takie wyobraenia (Anschauungen) a priori po prostu nie istniej. Wedug niego wszystkie wyobraenia (Anschauungen) posiadaj charakter empiryczny. A jeli tak, to podtrzymywanie pogldu, e w konstruowaniu
So waere denn also durchaus kein Unterschied zwischen denjenigen Anschauungen, welche Kant apriorische genannt hat, und den empirischen zuzulassen? Eine Gestalt muessen doch alle Gegenstaende haben; Farbe, Geruch, dgl. muessen sie nicht besitzen. Ich antworte: nicht alle Gegenstaende, die uns erscheinen sollen, muessen eine Gestalt besitzen, sondern nur diejenigen, welche uns eben als auer uns d. h. im Raume erscheinen sollen. Aber eben diese muessen sodann auch etwas haben, was diese Gestalt erfuellt, und dieses kann, nach der eigenthuemlichen Beschaenheit unsers Wahrnehmungsvermoegens nur eines von folgenden fuenf Dingen seyn, entweder eine Farbe, oder ein Geruch u. s. w. Also sind Farbe, Geruch u. s. w. auch apriorische Formen in eben dem Sinne des Wortes, wie Raum und die Zeit es sind, nur da die Sphaere, worauf sich jene erstrecken, enger als die der letztern ist; gerade wie auch die Form des Raumes schon eine engere Sphaere hat, als die Zeit. Unter den Begrien gibt es naehmlich so lautet unser Endurtheil, keinen zu rechtfertigenden Unterschied, nach welchem sie, wie in empirische und apriorische abgetheilt werden koennten; sondern sie alle sind apriorisch. B. Bolzano, dz. cyt., s. 151-152.
19

12

DADACZYSKI

sdw matematyki podmiot poznajcy odwouje si wyobrae (Anschauungen) , musiaoby w konsekwencji prowadzi do twierdzenia, e sdy matematyki s empiryczne. To za byo nie do przyjcia dla apriorysty, jakim by B. Bolzano. Pozostaje jednak pytanie, ktre kilkakrotnie przewijao si przez niniejsze analizy: jak wyobraa sobie praski lozof dochodzenie do zda matematyki, ktre miay rwnoczenie syntetyczny i aprioryczny charakter? Wypada podkreli, e ujawnia si w tym miejscu maniera B. Bolzano. W sposb pedantyczny przeprowadza on krytyk pogldw swoich poprzednikw. Natomiast swoje wasne przekonania uzasadnia niejednokrotnie nadzwyczaj oszczdnie, ograniczajc si do jednego czy dwu lapidarnych zda. W tym konkretnym przypadku stwierdza on, e do sdw matematyki, ktre s syntetyczne a priori, dochodzi si na drodze rachunku prowadzonego na pojciach (Begrie) . We wczeniejszym rozdziale analizowanej ksiki, zatytuowanym Ueber die mathematische methode20 , B. Bolzano prezentuje, jak rozumie w rachunek na pojciach, ktry prowadzi do twierdze matematyki. Jego wykad jest w wielu aspektach na wskro nowoczesn prezentacj metody aksjomatyczno-dedukcyjnej w matematyce. Przyjmuje on istnienie aksjomatw, zda niedowiedlnych. Do zda pochodnych dochodzi si na drodze przeksztace aksjomatw i zda ju udowodnionych, przy zastosowaniu pewnych regu, ktre wyznaczaj rozbudowana sylogistyka arystotelesowska oraz niektre tezy rachunku zda. Trzeba zauway, e przy takim sposobie dowodzenia twierdze matematyki nie rozszerza si jej zakresu. Zdania pochodne matematyki s wycznie konsekwencjami aksjomatw. Caa wiedza matematyczna zawarta jest w aksjomatach. Twierdzenia pochodne nie dodaj ju nic nowego do tej wiedzy, ktra jest zawarta w aksjomatach, i stanowi wycznie ich logiczne nastpstwa. Jak do tej koncepcji rachunku na pojciach ma si uporczywe twierdzenie B. Bolzano, e sdy matematyki s syntetyczne? Sdy syntetyczne czyli takie, ktrych predykat nie jest zawarty w podmiocie powinny zgodnie z koncepcj Kantowsk wnosi co istotnie nowego
20

Por. B. Bolzano, dz. cyt., s. 38-133.

FILOZOFIA MATEMATYKI KANTA...

13

do wiedzy, rozszerza j. Tymczasem rachunek na pojciach, tak jak go widzi w matematyce B. Bolzano, nie rozszerza wiedzy potencjalnie zawartej w aksjomatach, a jedynie j eksplikuje. Poza tym w koncepcji praskiego lozofa dochodzenie do zda analitycznych polega rwnie wycznie na rachunku na pojciach. Nie wida zatem istotnej rnicy w sposobie budowania sdw syntetycznych i sdw analitycznych i nie wida przyczyny, dla ktrej B. Bolzano twierdzi, e sdy matematyki s syntetyczne. By moe B. Bolzano w roku 1810 nie uwiadamia sobie jeszcze cakowicie tych konsekwencji rezygnacji z Kantowskiego twierdzenia, e do sdw syntetycznych a priori, czyli rwnie do sdw matematyki, dochodzi si przez odwoanie do wyobrae (Anschauungen) a priori stosownego przedmiotu. Wydaje si jednak, e naszkicowana sytuacja problemowa doprowadzia go w kocu do rezygnacji z przekonania, e sdy matematyki maj charakter syntetyczny, i w rezultacie do przyjcia antykantowskiej tezy, stwierdzajcej, e sdy matematyki s analityczne. Takie w kadym razie stanowisko zaj praski lozof jak ju wczeniej wspominano w swym najdojrzalszym dziele Wissenschaftslehre z roku 1837. Najprawdopodobniej zatem genezy pniejszego antykantyzmu w lozoi matematyki B. Bolzano naley doszukiwa si ju w czasach pracy nad Beytr ge zu einer a begr ndeteren Darstellung der Mathematik, wydanych w roku 1810. u Warto jeszcze zwrci uwag, e zrezygnowanie przez B. Bolzano z odwoania si do wyobrae (Anschauungen) w procesie dochodzenia do sdw matematyki i twierdzenie, i dochodzi si do nich wycznie na drodze rachunku na pojciach spowodowao, e w jego ujciu matematyka nie wymagaa adnej naocznoci. Nie trzeba si byo w dowodzeniu twierdze odwoywa do adnych obrazw rysowanych w jakimkolwiek medium, nie trzeba byo wyobraa sobie przedmiotu, ktrego wasnoci miao opisywa dane twierdzenie. Matematyka bya wycznie nauk pojciow. Owa rezygnacja z naocznoci przedmiotw matematyki to te konsekwencja odejcia od nauki I. Kanta.

14

DADACZYSKI

Z tekstu B. Bolzano wynika rwnie, e podmiot poznajcy nie musia konstruowa w wyobrani (Einbildungskraft) stosownych obiektw (na przykad geometrycznych), aby wykorzystywa ich wyobraenia (Anschauungen) jako podstawy w budowaniu sdw matematyki. Co wicej, z tekstu praskiego lozofa mona wywnioskowa, e niektrych obiektw geometrii nie mona w ten sposb w ogle skonstruowa, na przykad nieskoczonej linii prostej czy te skomplikowanych obiektw stereometrycznych21 . Z drugiej za strony, I. Kant twierdzi, e waciwym istnieniem obiektw matematyki jest ich istnienie jako skonstruowanych przez podmiot poznajcy. Wedug lozofa z Krlewca obiekty matematyki s konstruktami podmiotu poznajcego. Wida zatem, e i w tym zakresie B. Bolzano odszed od nauki swojego poprzednika. Waciwe istnienie obiektw matematyki musi by wobec tego w koncepcji B. Bolzano innym istnieniem ni istnienie konstruktw podmiotu poznajcego (wyobrani). Warto jeszcze wskaza, e wedug I. Kanta warunkiem wystarczajcym i koniecznym istnienia obiektw matematyki bya koniunkcja dwu warunkw: niesprzecznoci odpowiednich przedmiotw oraz ich konstruowalnoci. Natomiast w koncepcji B. Bolzano konstruowalno w wyobrani przedmiotw matematycznych nie moga stanowi warunku koniecznego istnienia, zatem wydaje si, e skania si on do klasycznego przekonania, e niesprzecznoc jest zarwno koniecznym, jak i wystarczajcym warunkiem istnienia przedmiotw matematycznych. Trzeba te byo dla nich znale inne miejsce ni wyobrania (Einbildungskraft) podmiotu poznajcego. Mona zatem generalnie stwierdzi, ze ju w swym dziele z 1810 roku Beytr ge zu einer begr ndeteren Darstellung der Mathematik a u mody B. Bolzano zacz si wyzwala z koncepcji matematyki zaprezentowanej przez I. Kanta. Owszem, na pierwszy rzut oka przyjmuje on pewne zasadnicze twierdzenia myliciela z Krlewca, ale przy gbszej analizie okazuje si, e w wzowych punktach zajmuje on stanowisko antykantowskie. Przede wszystkim za analizowany artyku zaprezentowa sytuacj problemow, w jakiej znalaz si B. Bolzano
21

Por. B. Bolzano, dz. cyt., s. 149-150.

FILOZOFIA MATEMATYKI KANTA...

15

i z powodu ktrej pniej jak si wydaje zacz twierdzi, e sdy matematyki s zasadniczo analityczne. Warto zwrci uwag, e przekonanie o analitycznym charakterze sdw matematyki byo pierwszym lozocznym wnioskiem, ktry wycign G. Frege po wykonaniu programu logicyzmu22 . Zbieno myli dojrzaego B. Bolzano z pogldami G. Fregego nie wydaje si przypadkowa. Aby logik z Jeny mg wycign swj wniosek, trzeba byo najpierw zbudowa zrby teorii mnogoci, w jej kategoriach zdeniowa liczby naturalne, w sposb cisy wprowadzi liczby rzeczywiste (niewymiernoci), zarytmetyzowa, przy pomocy pojcia granicy, podstawy rachunku rniczkowego i cakowego. Gdy studiuje si dorobek B. Bolzano, to okazuje si, e w kilku wspomnianych punktach (denicja liczb naturalnych, pojcie granicy) to on wanie przed G. Fregem i A. Cauchym wykona jako pierwszy wspomniane zadania, w pozostaych (zrby teorii mnogoci, konstrukcja liczb rzeczywistych) rwnie prbujc znale wasne rozwizania. Zatem zasadne jak si wydaje jest dalsze badanie kwestii, czy B. Bolzono nie antycypowa realizacji programu logicyzmu.

Koncepcja G. Fregego bya obciona w swych podstawach antynomiami teoriomnogociowymi; starali si je usun B. Russell oraz A.N. Whitehead.

22

You might also like