You are on page 1of 354

WYCHOWANIE ONIERZA-OBYWATELA

P R E Z Y D E N T R ZE C Z Y P O SP O L ITE J P O LSK IE J PROF. IG N A C Y MOCICKI

M IN IS T E R S P R A W W O JSKO W YC H M A R S Z A E K JZEF P ISU D SK I

S T A N IS A W

SOSABOW SKI

PODPUKOW NIK D YPLO M O W A N Y

WYCHOWANIE ONIERZA-OBYWATELA
P o d r cz n ik dla d o w d cw p od od d zia w u z g od n ion y z In s tr u k c j o p ra cy ow iatow o-k u ltu raln ej i w y ch ow a w czej w w ojsk u

W ARSZAW A 1 9 3 1 WOJSKOWY INSTYTUT NAUKOWO-WYDAWNICZY

WSZELKIE PRAWA PRZEKADU I PRZEDRUKU ZASTRZEONE

ZAKADY GRAFICZNE PRACOWNIKW DRUKARSKICH. Warszawa, Nowy-wiat 54. Tel. 615-56 i 242-40.

Z a le c o n e do u y t k u s u b o w e g o S p ra w W o jsk o w y c h L. p ism em

p r z e z P a n a I W ic e m in istr a

B iu r a O g ln o - O r g a n iz a c y j n e g o , z dn. 1 2 /V I I I 1 9 3 1 r.

d z. 3 7 3 5 /W y s z k .

TOBIE, S Z A R Y O N I E R Z U , K S I K T PO W ICAM

SPIS RZECZY. Str.


I. II. III. IV. Zamiast przedmowy ...................................................................................... 1 2 3 13 13 21 28 33 35 43 52 72 81 87 97 108 116 133 145 15S 165 175 186 186 198 208 219 227 235 237 244 Co zawiera ksika i przez kogo spoytkowana by p o w in n a ........... Metoda nauczania .............................................................................................

Wiadomoci o pastwie polskiem ............................................................... Nauka 1. Co to jest pastwo p o ls k ie ...................................................... Nauka 2. Jak powstao pastwo p o ls k ie ................................................ Nauka 3. Pooenie pastwa polskiego ............... ................................ N asi ssiedzi .................................................................................................................. Nauka 4. Niemcy .................................................................................... Nauka 5. Rosja ......................................................................................... Nauka 6. Bolszewicy" ............................................................................ Nauka 7. Litwa, otwa, Rumunja, Czechosowacja ........................ Nauka 8. Geografja fizyczna pastwa p o lsk ie g o .............................. Nauka 9. Ludno Polski ......................................................................... Nauka 10. Owiata ..................................................'.................................. Nauka 11. Bogactwo Polski ..................................................................... Nauka 12. Rolnictwo, hodowla, rybowstwo i le n ic tw o .................. Nauka 13. Przemys Polski ..................................................................... Nauka 14. Komunikacje, handel ............................................................. Nauka 15. Znaczenie morza dla Polski .................................................. Nauka 16. Ustrj Polski ............................................................................ Nauka 17. Wadze i urzdy pastwowe .................................................. V. Wiadomoci Nauka 18. Nauka 19. Nauka 20. Nauka 21. Nauka 22. VI. o wojnie i wojsku n arod ow em ............................................. Co to jest wojna n ow oczesn a.................................................. Rola i zadania wojska w czasie pokoju i w o jn y ............... Jak powstao wojsko p o ls k ie .................................................. Jak wojsko polskie przyczynio si do powstania pa stwa polskiego i ugruntowanie jego istnienia ............... Naczelny wdz i budowniczy pastwa polskiego, mar szaek Jzef Pisudski ............................................................. onierz dawny a o b e c n y ........................................................ Dowdca i podkomendny ......................................................

Wiadomoci o prawach i obowizkach onierza i o b y w a te la ........... Nauka 23. Nauka 24.

Str.
Nauka 25. Dbao o dobro skarbowe, oszczdno, pilno, obo wizkowo, punktualno i dokadno, samodzielno i przedsibiorczo ................................................................... Moralno i religijno .......................................................... Higjena w yciu o n ie rz a ...................................................... Obowizek zwalczania szpiegostwa, dywersji i agitacji wywrotowej ............................................................................ onierskie prawo do odznacze wojennych i pokojowych. Obowizek cznoci z pukiem ........................................... Obowizek stawiennictwa ...................................................... Obowizek pracy w przysposobieniu wojskowem i spo ecznych organizacjach obrony pastwa .......................... Opieka pastwa nad powoanymi i ich rodzinami w cza sie pokoju i wojny ................................................................... czno onierza i obywatela z p oto m n o ci ............... 256 267 271 283 293 304 311 318 327 332

Nauka 26. Nauka 27. Nauka 28. Nauka Nauka Nauka Nauka 29. 30. 31. 32.

Nauka 33. Nauka 34.

W ksik t woyem, m oje wierzenia i pogldy, w ja ki sposb powinien by wychow any polski onierz i obywatel. Wysoce zaszczy cajce m nie zalecenie ksiki do u ytku subowego stw ierdza, e wierzenia m oje, zawarte w ksice, s suszne. W tern m iejscu niech m i bdzie wolno podzikowa W szystkim za yczliwe poparcie m ych w ysikw , w szczeglnoci dzikuj za kole esk pomoc ppk. dypl. H orakowi A lojzem u i m jr. dypl. Quiriniemu Eugenjuszow i. AU TO R.

I. ZAMIAST PRZEDMOWY. Piszc t ksik, staraem si jej treci odpowiedzie rzeczywi stym potrzebom najwaciwszych komrek wychowawczych, t. j. pod oddziaw (kompanij, szwadronw, b atery j). Wziem przytem pod uw ag: 1) czas, w ktrym praktyczne zuytkowanie ksiki moe nastpi; 2) istniejce rozkazy i program y wyszkoleniowe; 3) literatur ju istniejc i uytkowan przez pododdziay. Uwzgldniajc to, pominem zupenie wstpne wychowanie o nierskie w okresie rekruckim. Wychodziem bowiem z zaoenia, e do skonaa ksika m jr. Porw ita N auka o powinnociach onierza" jest t, ktra powinna by w tym okresie zuytkowana. Uytkowanie jej przez pododdziay przyjem za fak t i uwzgldniem, rozplanowujc tre mej ksiki. Okres zimowy i nastpujcy po nim letni je st czasem doskonale nia szeregowych. Tu przedewszystkiem ksika moja bdzie miaa za stosowanie. Oczywicie, mona uywa jej przez cay czas pozosta wania w subie szeregowych niezawodowych. II. CO ZAWIERA KSIKA I PRZEZ KOGO SPOYTKOWANA BY POWINNA? Na wstpie pragn wyjani moj myl przewodni. Czyni to dla tego, e chc, by tre ksiki uytkowana bya przez oficerw-instruktorw nietylko celem podania instruowanym szeregowym pewnej su m y wiadomoci, potrzebnych im w subie wojskowej oraz pniejszej subie obyw atelskiej; chc i pragn, by wykorzystano j przede wszystkiem do urobienia duszy onierza.

2 Wierzeniem mojem jest, e wojsko stanowi najlepsz szko pol skiego pastwowca. Podstawowa stru k tu ra hierarchiczna wojska, rozkazodawstwo, obowizek karnoci i posuchu, rwno wobec obowizku i uprawnie, obowizek wzajemnego wspdziaania, nie ustajca odpowiedzialno, powoduj, e tu w mierze wikszej, anieli gdziekolwiek indziej, mody obywatel Rzeczypospolitej je st w stanie wytworzy sobie n aj lepsze k ry terja swoich obowizkw onierskich i obywatelskich. Tu, a nie gdzie indziej, je st w stanie najlepiej zrozumie swoje obowiz ki wzgldem pastw a mody obywatel narodowociowo nie Polak; tu nastpi moe uczuciowe scementowanie go z jego organizmem pa stwowym, tu nauczy si wasne pastwo nietylko zna i rozumie, ale i kocha. A to chyba najwaniejsze. Wszyscy, bez w yjtku, godzimy si, e naley wychowywa onierza-obywatela. Obawiam si tylko, e to, co okrelamy pojciem te go onierza i obywatela, nie je st u wszystkich jednakowe. Pragn podkreli moje zrozumienie w tym wzgldzie. Czyni to dlatego, e zaobserwowaem w pukach tak zwanych oficerw-cywilw, ktrzy nie m ajc ducha onierskiego w sobie, czuli si powoa nymi i ubiegali si o funkcje oficerw owiatowych. Tacy oficerowie nie mog by i mie wpywu na wychowanie obywatelskie onierzy. My, nieodrodni synowie naszych ojcw, wyroli w przywarach, kt re przyczyniy si ongi do upadku naszego pastwa, krnbrni i nie karni, bez dostatecznego poszanowania wadz, wybujali indywidualici, ktliwi zacietrzewiecy, lekkomylni, a jednak gorco miujcy sw Ojczyzn, otoczeni nieprzyjaznymi nam ssiadami, posiadajcymi sil n wadz wykonawcz, spoeczestwo karne, przyzwyczajone do po suchu, poszanowania wadzy, musimy przebudowa nasz psychi k, w szczeglnoci psychik modego pokolenia, pod ktem likwida cji tego za, ktre w nas jeszcze tkwi, i nabycia, wzgldnie wzmoenia tych zalet, ktre s u nas w stadjum tworzenia si. Pod tym ktem musi pj wychowanie obywatelskie onierzy. onierz wic tylko, i to prawdziwy onierz, szko takiego wychowa nia prowadzi moe. Nic wic ze lamazarnoci i ckliwego sentym entalizm u; szkoa o nierska powinna wychowa zdrowe typy obywateli, rozumiejcych swoje praw a i obowizki. Poczucie obowizku powinno wr w dusz onierza w takiej mierze, by czyny jego byy funkcj naturaln i auto matyczn. Tu nie moe by rozwaa, czy swj obowizek obywatelski mam speni, czy te nie. Moe by ty lk o myl: jak go speni? jak speni go najlepiej w myl intencji rozkazodawcy?

3 W czasie krtkiej suby wojskowej nie mona nauczy wszyst kiego. Poza wyszkoleniem wojskowo-technicznem, je st olbrzymi dzia wy chowania onierskiego. Wychowanie to daje cnoty onierza i obywa tela. onierzowi trzeba da sum wiadomoci, potrzebnych do zrozu mienia jego obowizkw onierskich i obywatelskich, trzeba je da w takiej formie, by umys i serce jego nastroi na nut odpowiada jc celowi wychowania. Powtarzam niesposb nauczy onierza wszystkiego. Nie mo na zaznajomi go ze wszystkiemi dziedzinami ycia politycznego, spo ecznego, gospodarczego Polski wspczesnej. Z ogromu tego naley wybra tylko to, co onierzowi w jego yciu wojskowem i nastpnie cywilnem bdzie bezwzgldnie potrzebne. Da mu to, co powie o pot dze naszego pastwa, o jego sile zbrojnej, o stanowisku onierza w spoeczestwie. Nie mona wic wyczerpa caoci historji Polski. Jest to zbdne; szkolony i wychowywany onierz nie bdzie mia z te go dostatecznego poytku. Naley uczy historji, celem wytumacze nia istniejcego stanu rzeczy, stwierdzenia wasnej siy i potgi, uza sadnienia koniecznoci zgodnego wspycia rnojzycznych obywa teli pastwa, obalenia podstaw jakichkolwiek roszcze ssiadw. To bdzie celem tej ksiki. Te same powody przem awiaj za takiem, a nie innem zuytkowaniem nauki: geografji, o Polsce wspczesnej, o wojnie i wojsku polskiem, o obowizkach onierza i obywatela. Streszczam : chc, by ksika ta, zaw ierajc cel, metod i przykady program o wego wychowania onierza i obywatela, bya prb uzupenienia i ujednostajnienia istniejcych metod i stosowanych obecnie progra mw. Pragn, by wiadome onierskie traktow anie swych obowizkw przeszo przez m ury koszar i doszo do caego spoeczestwa. A dojdzie ono przez tych , ktrzy zapoznawszy si w koszarach ze swemi obowizkami onierskiemi i obywatelskiemi, po zrzuceniu mun duru znajomo ich i swoje wierzenia pjd gosi i praktycznie stosowa w yciu poza wojskiem. Wpyw wychowania wojskowego nie moe ograniczy si tylko do czasu pozostawania onierza w czynnej subie wojskowej. III. METODA NAUCZANIA. A) W s k a z a n i a o g l n e . Dobrze uczy je st sztuk.

4 Najlepsza tre, o ile je st le podana nie daje adnych lub p ra wie adnych wynikw. Tre merytorycznie nika, lecz podana umie jtnie w bija si gboko w serca i umysy suchaczy, staje si ich niezachwianem wierzeniem dogmatem. Tak byo, je st i bdzie zawsze. U szerokich mas, w wielu wypadkach, nie tre, ale sposb jej po dania decyduje o jej przyjciu. Dzieje rewolucji bolszewickiej niech tego bd dobitnym przykadem. Nauczajcy musi by bardzo dobrym psychologiem. Musi rozumie dusz suchaczy, musi si do niej odwoa. Musi wykadem swym stworzy dogodne warunki rezonansu, t. j. musi nastroi dusz su chacza na ton prowadzonego wykadu. Jeeli tego nie umie lub nie je st w stanie dokona nie moe by oficerem-wychowawc. Oficer-wychowawca musi stosowa tak metod szkolenia, by od powiednio i rwnoczenie oddziaywaa na umys i serce onierza-wychowanka. M u s i s t a l e p a m i t a , e n i e w y s t a r c z a , by o n i e r z p o d a w a n do w i a d o m o c i r zecz zro zumia, ale t r z e b a by r w n o c z e n i e przyj j jako swoje wasne wierzenie. Specjalnie wane je st to w nauce powinnoci onierskich i obywa telskich, zawierajcej szereg abstrakcyj, ktre nie przyjm si w du szy onierza tak dugo, jak dugo rozum nie znajdzie potwierdzenia, a raczej wzmocnienia w sercu w wierzeniu. Naley pamita, e w tych sprawach wierzenie kroczy przed rozumowem stwierdzeniem, specjalnie u ludzi modych. Najpierw si Ojczyzn kocha, potem si j rozumie. Najpierw wielbi si mstwo potem dopiero ocenia si rozumem jego doniose wyniki. Najpierw po ryw a czowieka obraz karnoci onierskiej, nastpnie dopiero ro zumem roztrzsa si jej zbawienne skutki w organizacji wojska i na rodu i t. d. Przystpujc wic do nauczania o naszem pastwie i wojsku, o pra wach i obowizkach onierskich naley odwoa si w p r z d do s e r c a , a p o t e m do r o z u m u o n i e r z a . Odwoanie si do serca, do uczucia onierskiego nastpi przez wytworzenie odpowiedniego nastroju. N astrj powinny wytworzy: a) otoczenie i b) sposb podania sa mej nauki. Otoczenie powinno, o ile monoci, odpowiada treci samej nauki.

5 rodki, jakiemi rozporzdzaj poszczeglne formacje, oraz w arun ki garnizonowe, w wikszoci wypadkw uniemoliwiaj stworzenia takiego otoczenia, ktre w najlepszych warunkach nastrajaoby dusz onierza odpowiednio do treci danej nauki. Chcc np. mwi o sile i potdze pastwa, o jego ssiadach nie wszystkich onierzy mona poprowadzi przed obraz B atory pod Pskowem" Hod pruski" lub pod pomnik grunwaldzki, mwic o bo haterstw ie pod krzy Traugutta, mwic o przemyle do huty, fabryki broni i t. d., mwic o rozwoju pastw a wskaza budujca si szosy, zwiedzi p ort w Gdyni i t. d. Mona im jednak stworzy pozory takiego otoczenia. Pozory takie stworz odpowiednie obrazy, f i l m y l u b p r z e z r o c z a , a w braku ich odpowiednie rysunki. Naley wybiera rysunki na strojowe, a wic podniose o ile uwypukla m aj zalety, za k a ry katury o ile wskazywa m aj wady lub omiesza przeciwnika. Odpowiedni nastrj stworzy te ogldanie pam itek pukowych. Tu jednak naleaoby zastosowa metod nie globalnego ogldania wszystkich (spowodowaoby to bowiem zczasem ich spowszednienie) lecz wyboru jednej, odpowiadajcej tematowi danej nauki. O rkiestry s doskonaym rodkiem do stworzenia odpowiedniego nastroju suchajcego nauki audytorjum . Naleaoby uywa ich w jak najszerszym zakresie. Pierwszorzdn rol w wytwarzaniu nastroju odgrywa sam lokat, w ktrym si nauka odbywa. Powinna by bezwzgldnie wietlica. Urzdzenie wietlicy powinno odpowiada nastrojowi skupienia, jaki chce si wytworzy wrd suchaczy. N astrj ma by podniosy, jednak pogodny. Nic w niem nie moe by przygnbiajcego. Tempe ra tu ra pokoju taka, by wskutek gorca nie wytwarza nastroju sennego, lub te wskutek chodu nie rozprasza uwagi suchaczy, rozgrzewajcych si. Na wytworzenie odpowiedniego nastroju i dobre zrozumienie nau ki wpyn nastpujce czynniki: 1) 2) 3) B) ukad samej nauki, sposb wygoszenia, sposb dobrego przyjcia przez suchaczy. Ukad nauki.

Ukad samej nauki powinien obj nastpujcy podzia: a) w s t p,

6 b) waciwa nauka, c) zakoczenie. Czas jej t r w a n i a nie p o w i n i e n p r z e k r a c z a 4 5 m i n u t , a to wedug nastpujcego podziau: 5 m inut wstpu, wprowadzajcego nastrj, 35 m inut waciwej nauki (w tem 5 10 m inut powtrzenia poprzedniej lekcji), 5 m inut na zakoczenie. W stpem powinna by zawsze cz nastrojow a nauki. A zatem film propagandowy, ogldanie obrazw lub pam itek pukowych, or kiestra, wreszcie opowiadanie ciekawego i odpowiedniego do nauki zda rzenia, odczytanie odpowiedniej nowelki lub urywku z ksiki. Istot waciwej nauki powinno by denie do wpojenia w dusz suchajcych onierzy pewnych zasadniczych wierze i wiadomoci. Cel jej powinien uwypukla si w kadej chwili tak dobitnie, by su chajcy onierz nie mg w yj z nauki bez dobrego z a z n a j o m i e n i a s i z n i i bez przekonania o susznoci tego, czego mia si nauczy. C e l n a u k i n i e m o e w a d n y m w y p a d ku z n i k n w p o w o d z i sw lub c y t o w a n y c h szczegw. W ymaganie znajomoci szczegw, podanych podczas nauki, je st zbdne i szkodliwe. Zbdne dlatego, e onierz-suchacz na dusz met nie zapam ita ich, szkodliwe bo zrazi suchacza. Np. w nauce Jak powstao nasze pastwo" powinno utkwi w ser cu i pamici onierza przekonanie, e pastwo nie spado nam z a ski nieba lub obcych pastw, ale je st wynikiem znojnego i ornego wysiku caego narodu". W nauce Nasi ssiedzi" ssiadw mamy silnych i nieprzy jaznych, jestem y zdani przedewszystkiem na wasne siy, organizuj my si i miejm y wiar w swe siy, a przeszo wskazuje nam, e po trafilim y zwycisko walczy przeciw tym ssiadom". W nauce Bogactwo Polski" najwikszem bogactwem je st praca i oszczdno obywatela". W nauce Rolnictwo Polski" dzisiejszy poziom naszego rolnic tw a nie we wszystkich dzielnicach je st wysoki. By nam byo dobrze, bymy nie potrzebowali emigrowa musimy podnie kultur roln, a produkty roli i chowu wywie zagranic". W nauce Przemys". nigdy przemys rodzimy nie rozwinie si, jeeli: a) nie bdziemy bardzo pilnie pracowa, b) nie bdziemy popiera wytwrczoci krajow ej. Naley wszdzie da wyrobw k ra jowych i nie da si zwie kamstwami niesumiennych kupcw, e to w aru takiego niema lub e je st niedobry".

7 Podkrelam jeszcze raz kada nauka musi da przykazanie, ja ko jej esencj. Przykazanie to nie moe by doczepione bez zwizku do koca tre ci samej nauki, lecz musi z niej logicznie wypywa. Tylko w tym wypadku spowoduje u olnierzy-suchaczy przekona nie, a co zatem idzie pami i praktyczn aplikacj. Sposb zakoczenia nauki zaleny bdzie w zasadzie od sposobu zakoczenia nauki waciwej. Celowe bdzie czsto koczy nauk zbiorowym piewem, wzgldnie orkiestr. C) S p o s b w y g a s z a n i a . Przedewszystkiem, kto prowadzi nauk? Odwoujc si w nauce do serca i rozumu, na prowadzcego nauk, naley wybra tylko takiego prelegenta, ktry: a) umie odwoa si do serc olnierzy-suchaczy, bo je zna; b) umie poziomem prelekcji dostosowa si do umysowoci su chajcych, bo i poziom ich intelektu je st mu rwnie znany. Kt umie lepiej gra na strunach serca onierza, lepiej przemwi do jego ambicji osobistej, kt lepiej zna poczucie koleeskiej solidar noci, skonnoci i nawyki, kto lepiej je st w stanie przemwi do rozu mu, kt ma wikszy autorytet, wywoujcy automatycznie podatno do przyjcia jako pewnik tego, co je st przedmiotem nauki, jeeli nie dowdca pododdziau? On tylko ma ten autorytet, a wic najdogodniejsze psychiczne wa runki, aby poda do wierzenia i zrozumienia to, co m a by przedmio tem nauki. N a l e y p a m i t a , e d u s z a o n i e r z a pod wiadomie szuka wiary i autorytetu. A u t o r y t e t e m j e s t dowdca. Sowa wypo w i e d z i a n e p r z e z a u t o r y t e t , s t a j si wi erzen i e m onierza. Te same sowa, wypowiedziane przez kogo innego, zatracaj swj charakter dogmatyczny, tak niezbdny w wychowaniu onierskiem. Nauczajcym wic nie moe nie by dowdc danego onierza. W a d n y m za w y p a d k u nie moe by osob stojc poza wojskiem. Uczc dowdca-prelegent, powinien zwrci baczn uwag na sposb podania swej nauki. Tu m y l p r z e w o d n i p o w i n n a by d n o do w z b u d z e n i a j a k n a j w i k s z e g o z a i n t e resowania.

8 rodkami do wzbudzenia tego zainteresowania s: a) sposb prowadzenia nauki, b) sposb wymowy (dykcja i gestykulacja), c) pomocnicze rodki dziaajce na zmysy. Prowadzenie nauk przez wygaszanie wykadu atwo prowadzi do tego, e onierze-suchacze, mimo nawet swej woli i chci zasy piaj. By utrzym a u suchaczy stae napicie ich uwagi, naley w y t w o r z y w n i c h w i a d o m o , e w s z y s c y s w i d z i a n i przez prowadzcego nauk. Naley rozsadzi onie rzy w ten sposb, by wszyscy byli widziani przez wykadowc. N aj lepsze bdzie ustawienie ich w pkole lub szachownic. Naley poza tem przez ca nauk s t o s o w a m e t o d p y t a i o d p o w i e d z i . Dlatego te opowiadanie wstpne (nastrojow e), wzgld nie odczytanie fragmentw, naley jak najbardziej skrci. Pytania powinny by stawiane tylko na te tem aty, ktre pytanemu przypu szczalnie wogle lub z poprzednich nauk s znane. Naley formuowa je w ten sposb: Co sdzi o tem, jak postpiby w tym lub innym przypadku?" P y t a n i a p o w i n n y by s t a w i a n e pod adre s e m w s z y s t k i c h s u c h a c z y , by wszystkich trzyma w napiciu. N ie n a l e y d o p u s z c z a do o d p o w i e d z i z b i o rowych, p s u j c y c h p o w a g i n a s t r j nauki a rozprzgajcych skupienie. Np. pytanie: Z kim ssiaduje Polska? Zastanwcie si chopcy, kto wie rka do gry". Po podniesieniu rk, pytajcy: odpowie strzelec Nagrny". Pytany w staje, odpowiada, po odpowiedzi, na znak dowdcy, siada. Na sposb wymowy naley zwrci wyjtkowo piln uwag. Przedewszystkiem dotyczy to doboru sw i tonacji gosu. Naley pami ta, e szereg wyrae, potocznie i codziennie uywanych przez wyka dajcego dowdc, dla wielu onierzy je st niezrozumiay. Specjaln uwag naley zwrci na szeregowych, nie posugujcych si w mowie potocznej jzykiem polskim. Trzeba si stale przekonywa, czy wy powiadane sowa, cytowane okrelenia, s przez suchaczy zrozumiane. W tym celu, naley stawia pytania i da odpowiedzi. N a l e y u n i k a p o d a w a n i a d e f i n i c y j , su c h e g o c y t o w a n i a c y f r i t. d., n a t o m i a s t s t o s o w a p o r w n a n i a p r o s t e , o d p o w i e d n i e do w i a d o m o c i i s p o s o b u y c i a s u c h a c z y . Opisujc np.

pooenie geograficzne Polski, jako pomostu midzy Wschodem i Za chodem, oraz Poudniem i Pnoc, da proste porwnanie mostu, czcego dwa brzegi, cianiny, czcej dwie doliny i t. p. Na s p o s b w y r a a n i a si n a l e y rwnie, zwrci b ardzo piln uwag. Chodzi tu o ton i dykcj. Nic nie je st w stanie bardziej znuy suchaczy, jak monotonno wygaszanej prelekcji. To, co chce si wyrazi, musi by wypowiedziane gono, zdania mi krtkiemi. Nacisk w tonacji gosu naley pooy tam, gdzie si tre lub wano danego zdania podkrela. Nie zawadzi poprze tre ci swych sw odpowiednim gestem. W s o wa swe n a l e y w o y ar w a s n e g o p r z e k o n a n i a , a r t e n na p e w n o u d z i e l i si suchaczom. N i e m o n a w y g a s z a n a u k i o t e m, w co s i s a m e m u nie wierzy. B r a k p r z e k o n a n i a zawsze u d z i e l i s i s u c h a c z o m . N a u k pow i n i e n wy k a d o w c a z a w s z e w y g a s z a , n i g d y czyta. Odczytywanie jej podwaa powag dowdcy, poddaje w w t pliwo przekonanie suchaczy, e je st ona przez niego praktycznie w yciu stosowana. Niezmiernie wane s rodki pomocnicze, dziaajce na wyobrani suchaczy lub te powodujce rwnoczesne przyjmowanie wrae przez wzrok i such. Naley ograniczy do wyjtkw te nauki, na ktrych nie posugi wano si filmem, przezroczami, w ostatecznoci obrazami barwnemi lub tablicami. Podczas wywietlania filmu naley dawa wyjanienia, nawet w tych razach, gdy przerw, ze wzgldw technicznych, uskutecznia nie mona. Naley pamita, e stosunkowo niewielki je st procent tych szere gowych, ktrzy potrafi samodzielnie i do szybko przeczyta i zrozu mie tre sw tekstu filmu. Dodatkowe wic w yjanienia s w cigu trw ania seansu niezbdne. W ywietlajc przezrocza, mona wykad zczy cile z wywietla niem poszczeglnych obrazw. Pytania i odpowiedzi przenie na ko niec wykadu. Uywajc obrazw i tablic, naley pamita, by byy jak najbarw niejsze, a rwnoczenie jak najmniej skomplikowane, a najbardziej proste.

10 Nie podawa wcale cyfr, a tylko okrelenia porwnawcze. Np., mi mo, e w Niemczech obecnie je st 2 razy tyle mieszkacw, co u nas, w Polsce przybywa co roku tyle ludzi, co w Niemczech i t. p. O ile obrazy s takiej wielkoci, e powieszone na tablicy, nie mog by dobrze widziane przez wszystkich, naley, po uprzedniem w yja nieniu treci obrazu, przerwa wykad i puci obraz obiegiem. W b ra ku odpowiednich obrazw, do przedstawie graficznych mona uy zwykej tablicy. D) Na sposb dobrego p rz y j c ia nauki p r z e z s u c h a c z y zo si nastpujce czynniki: a) pora jej przeprowadzenia, b) miejsce, c) ubir i odpowiednia pozycja suchaczy. N a l e y p r z e p r o w a d z a n a u k t y l k o w go dzinach subowych. Mimo krtkoci okresu szkolenia i ogromu programu, ten tak wa ny dzia pracy wychowawczej i wyszkoleniowej onierza nie moe od bywa si poza godzinami jego normalnych zaj subowych. Inaczej stworzy to przewiadczenie krzywdy (odbierania czasu wypoczynko wego) i n a s t r o i s z e r e g o w c a j u z g r y n i e p r z y c h y l n i e do tego, co je st przedmiotem nauki. Wytworzy nastrj lekcewaenia tej pracy, ktra coprawda, jako zo konieczne, je st na kazana i przeprowadzana, jednak nie w czasie normalnych zaj su bowych. N a n a u k s z e r e g o w y p o w i n i e n i ni ezmczony fizycznie, ani umysowo. Zmczenie fizyczne lub pora bezporednio po obiedzie powoduje senno. W dniach intensywnych wicze w terenie nauki nie na ley przeprowadza. Zmczenie umysowe (np. uprzednio przeprowadzona nauka suby lub o broni i t. d.) powoduje trudno skupienia, tpot i brak zainte resowania. Nauk najlepiej rozpocz bezporednio po rannej gimnastyce, o ile nie s przewidziane wiczenia w terenie, lub te po zajciach popoud niowych na podwrzu koszarowem, w czasie od g. 16 do 17-ej. Ubir szeregowca-sluchacza powinien odpowiada powadze m iej sca i wagi nauczanego przedmiotu. Uwzgldniajc czas zaj, ubir ten moe by wiczebny, niemniej jednak oczyszczony z ewent. bota, za wsze bez paszczy. Wszyscy suchajcy powinni siedzie wygodnie.

11 N otatek robi nie powinni, a to z uwagi na zbdne i mczce prze duanie lekcji i rozpraszanie uwagi. Oto krtkie streszczenie sposobu prowadzenia nauki. 1) Naley sobie jasno wytkn to, czego na danej lekcji zamierzam nauczy. Uczy istoty unika szczegw. Z kadej nauki nauczo ny powinien wynie praktyczne wskazanie dla jego ycia onierskie go i obywatelskiego. 2) Nauk naley poprowadzi tak, by przemwia rwnoczenie do serca i rozumu nauczanego. Naley wic dobrze zorganizowa cz nastrojow i rozumow programu. 3) Uczy powinien tylko dowdca pododdziau. 4) Nauk naley odbywa w czasie zaj subowych, w porze n aj dogodniejszej do najlepszego przyjcia nauki (rano lub midzy g. 16 a 17-t). 5) Nauczajc, naley dostosowa si do poziomu nauczanych. Na uk prowadzi drog pyta i odpowiedzi. P ytania stawia do wszyst kich, odpowiedzi da od jednego. 6) Uwag ucznia naley trzym a w staem napiciu. 7) Unika definicyj, posugiwa si porwnaniami. 8) Unika cytowania cyfr. 9) Zwrci uwag na form wygaszania. Nie odczytywa, lecz wygasza. Mwi gono, dobitnie, z przekonaniem, kadc nacisk na rzeczy najwaniejsze. 10) Uywa jak najszerzej filmw, przezroczy, obrazw i tablic. 11) Dba o powany, a mimo to swobodny nastrj suchaczy. 12) Dobiera odpowiednie otoczenie, nastrajajce uczucie i skupia jce, a nie rozpraszajce uwagi. E) P o d z i a pracy.

Nie byby celowy i m ijaby si z yciem szczegowy podzia lekcyj, wzgldnie rozdziaw, midzy okresy wyszkoleniowe. Zaproponuj tylko zasady takiego podziau, celem w yjanienia tych wytycznych, ktrem i kierowaem si przy ukadaniu program u samej ksiki. Przew iduj uycie ksiki w okresie doskonalenia szeregowych. Uwaam, e ksika m jr. Porw ita N auka o powinnociach onie rza" opracowana dla okresu rekruckiego, powinna w zasadzie wy starczy. Waciwe stosowanie ksiki, wedug mego zdania, powinno roz pocz si od zimowego okresu wyszkolenia i trw a a do zwolnienia

12 rocznika. W tym czasie naleaoby poszczeglne lekcje zuytkowa na stpujco. W okresie zimowym. a) nauka o Polsce nauki 1 16, b) nauka o wojsku polskiem nauki 17 22, c) te lekcje z nauki o prawach i obowizkach onierskich, ktre s szeregowemu potrzebne w jego czynnej subie wojskowej (nauki 23 25). Nauki te naleaoby przeplata powtrzeniem lekcyj z Nauki o po winnociach onierza" m jr. Porwita. W okresie letnim przerobi: a) te nauki, ktre dotycz praw i obowizkw onierza w rezer wie, b) powtrzenie nauki o jego obowizkach obywatelskich, c) powtrzenie najwaniejszych lekcyj z nauki o Polsce. Poza tem zorganizowa co dwa tygodnie, a nawet co tydzie zwie dzanie miejsc pamitkowych, wanych objektw przemysowych, bu dynkw i urzdze pastwowych.

IV. WIADOMOCI O PASTW IE POLSKIEM . Nauka 1. Co to je st pastwo polskie? A) S p r z t p o m o c n i c z y . Mapa polityczna pastw a polskiego, godo pastwowe, portret prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. wietlica um ajona choin. B) W s t p . O rkiestra odegra wizank pieni polskich". C) N a u k a w a c i w a . Sto kilkadziesit la t temu to je st wtedy, gdy okoo wielkiego wodza Francuzw , Napoleona, tworzyo si na dalekiej ziemi wos kiej wojsko polskie pod wodz gen. Dbrowskiego powstaa pie onierska: Jeszcze Polska nie zgina Pki my yjemy. Co nam obca przemoc wzia Moc odbierzemy. Marsz, marsz Dbrowski Z ziemi woskiej do polskiej Za twoim przewodem, Zczym si z narodem. Pie ta, to nasz obecny hymn pastwowy. Gdy go graj, staje si na baczno" i salutuje. Nim si wita i odprowadza nasze chorgwie pukowe. Pie ta, to wyznanie onierskiej mioci Ojczyzny. Polska nie zgina jak dugo onierz polski yje. Z t pieni oniersk na ustach walczylimy dotd, z ni te waczy bdziemy. Niewiele czasu upyno, jak mielimy wojn wiatow. Podczas niej, tysice i setki tysicy Polakw rozrzuconych zostao po wicie szerokim. Przez dalek Syberj, prawie naokoo wiata, przez Wochy,

14 Francj i Rumunj, o godzie, chodzie i w walce, wracali onierze pol scy do kraju, nie na pokj ale na to, by dalej bi wrogw. Sysze licie o dywizji syberyjskiej, murmaczykach, hallerczykach, o dy wizji gen. eligowskiego, o setkach, tysicach legjonistw, o onie rzach Polskiej Organizacji Wojskowej, o onierzach Polakach z wojsk zaborczych. A ilu ich w walce i trudzie zgino trudno policzy. Wracali nietylko onierze. Szli take ochotnicy oraz ci, ktrzy dawniej z kraju wyjechali. Ojczyzna ich woaa serce im nakazao wrci w swoje rodzin ne strony. O chodzie i godzie, niepewni ycia, jechali w wagonach bydlcych lub z toboami na plecach caemi miesicami szli setki kilo metrw, na to, by dosta si do Polski. Lub inny przykad. Wrd pl i zagrd toczy si bj. Gwid pociski, g raj maszyn ki, padaj granaty, wybuchaj szrapnele, a od czasu do czasu walka to czy si na bagnety. W swych chatach, piwnicach, pobudowanych ziemiankach siedz chopi z rodzinami. Czsto naraeni na mier wsi swej nie opuszczaj. Raczej zgin na swej ojcowinie. Gdzie pjd? Do obcych, na tuaczk? Jak opuci swoj zagrod, swoje po la, wszystko swoje wasne? Kochaj sw ziemi. Bez niej i ycie nic nie warte. A ilu znowu bronic swych chat, przed obcym, wrogim onierzem, padao trupem na ich progu. Zapytajcie starszych, a moe i sami pa mitacie, jak w roku dwudziestym nietylko onierze, ale chopi i baby pdzili siekier lub konic precz bolszewikw ze swych zagrd z Pol ski. Jedzi ktry z was zagranic? Chyba nie. Ale zapytajcie tych, kt rzy tam byli. Ile si tam czowiek rozmaitoci napatrzy. S m iasta olbrzymy, wody, ktrych brzegw nie ujrzysz. S kraje, gdzie zimy niema, a rola rodzi sam pszenic. Masz cigle ciepo i pogodnie. S. due zarobki. A jednak wracacie do kraju, do swej niskiej chatki, so m krytej, do botnej drogi, do jesiennej szarugi i mrozu zimy, do nieokraszonych kartofli, czsto do godu i chodu. Wracacie do swoich do Ojczyzny. Z zarobkw nabytych, nabywacie kawa gruntu u siebie. Chce cie u siebie pobudowa chat, a przynajm niej umrze na wasnej pol skiej powiconej ziemi. A gdy wracacie, gdy ju przejechalicie supy graniczne, co za ra do! Inny, lepszy, swojski wiat! W pokonie pozdrowienia chyli si do was zboe. Las w ita was: swoim szumem. Chaty znajome, swojscy ludzie.

15 Caa ziemia si do was mieje. Raduje si wasze serce mow polsk, polskim mundurem. Jestecie u siebie. Widzicie chopcy, jak dugo jestecie w domu, we wasnej chacie, we wasnym k raju mao lub wcale nie odczuwacie tego, co je st wam drogie. Rozumiecie to dopiero wtedy, gdy wyjedziecie na zawsze lub choby na czas krtki. Niejeden bdcy zdala od kraju, z tsknoty za nim umiera. Kto ma zdrowie, nie szanuje go tak dugo, a je straci. W choro bie tskni za niem. Ile si kocha Ojczyzn ten tylko si dowie, kto j utraci mwi nam nasz najwikszy poeta, Adam Mickiewicz. Nawet nie wiecie, skd ta mio wasza si bierze. Bo widzicie, mio do Ojczyzny je st w nas samych. Jest u kadego u chopa na roli, u robotnika w fabryce, u inteligenta, u onierza. Znajduje si w naszem sercu. Nie uczymy si jej, ani nie nabywamy rodzimy si z ni wszyscy bez w yjtku. Tego, kogo kochamy skrzywdzi nie pozwolimy. To, co jest nasze jest przez nas rzdzone. Nie pozwolicie obcemu siga do waszej kieszeni, zabiera sobie pie nidze. W waszej chacie nikt nie zamieszka bez waszej woli i zezwolenia. Nie dacie zaj obcemu waszego gruntu. Bdziecie walczy o swoje prawa. Nie pozwolicie skrzywdzi swych rodzicw bo ich kochacie. To samo je s t z nasz Ojczyzn. Gdy zy ssiad na ni napadnie bdziecie jej broni, bo je st wa sz, bo j kochacie. Wiecie, bo wam w wojsku i cywilu pewnie ju opowiadano, e nie raz nasi ssiedzi na nas napadali. Bilimy ich w tylu bitwach, e niesposb ich wam wyliczy. Mwiono wam pewnie o tem, jak bilimy Niemcw pod Grunwal dem, Moskali pod Racawicami czy Grochowem. Pamitacie, jak Mo skali bolszewikw bilimy nad Wis w roku dwudziestym. Bilimy i niejeden z waszych braci, znajomych lub krewnych pad, walczc o sw rodzin, zagrod, o sw Ojczyzn. Zastanwmy si teraz troch bliej nad nasz Ojczyzn pa stwem polskiem. Wikszo z was pochodzi ze wsi. J wemiemy za przykad. We wsi mamy gospodarzy.

16 Czy wszyscy m aj tak sam ilo gruntw ? Nie jeden ma morgw 20, drugi 10, trzeci 2, a s tacy, ktrzy nic nie maj. Czy we wszystkich wsiach wszyscy mwi jedn mow lub chodz do jednego kocioa? Znowu nie. Wiele je st takich wsi, w ktrych cz mwi po polsku, cz po rusku, biaorusku lub niemiecku. Jedni chodz do kocioa, inni do cerkwi, a inni znowu do bnicy. Ale czy wszyscy mieszkacy takiej wsi mieszanej m aj wsplne spraw y? O tak. Wymieni ich kilka. Wszyscy potrzebuj np. szkoy we wsi, dobrej drogi, wszyscy m aj wsplne pastwisko, wszyscy korzystaj z jednej lub kilku studzie, gdy je st brak wody we wsi, chroni si przed zodziejami lub napaci i t. d. Maj wic wsplne interesy, ktre zaatw iaj zgodnie i to bez wzgldu na to, czy mwi wsplnym jzykiem, czy chodz do tego sa mego domu Boego czy s biedni czy bogaci. Wsplnie w ybieraj swojego zwierzchnika w jta gminy. Uchwalaj, co naley, w jaki sposb robi i za co. Stanowi o kosz tach, opatach, wydatkach. Gmina zabezpiecza si przed napadem, ustanaw iajc stra, a w wy padku napadu broni si. Jeeli w gminie s Polacy i Rusini, czy tylko jedni z nich trzym a bd stra lub bi przeciwnika? Nie, uczyni to wsplnie. Takich wsplnych spraw gminnych je st tysice. A to, e yjecie w gminie, daje wam duo praw i nakada due obowizki. Opowiedziaem wam o gminie, daem przykady wsplnego ycia w niej, a pastwo je st jakby jedn bardzo wielk gmin. M ieszkaj w niej rni ludzie: i bogaci, i biedni, i ci, co pracuj na roli, i tamci, ktrzy s w f a b r y ach. S rolnicy, kupcy, przemysow k cy, rzemielnicy, urzdnicy, lekarze, adwokaci, inynierowie. S Pola cy, Rusini, Biaorusini, ydzi i Niemcy. Rnymi jzykami mwi, do rnych chodz domw Boych. A wszyscy s obywatelami tego sa mego pastwa. Jak wszyscy czonkowie gminy, tak i wszyscy obywatele pastw a m aj wsplne prawa, obowizki i potrzeby. Potrzeby te s rozmaite. Aby byy one zaatwione dobrze wszy scy musz pracowa zgodnie na poytek swj wasny i wszystkich to je st na poytek caego pastwa.

17 Wszyscy nie mog rwnoczenie rzdzi, bo bdzie tak, e jak je den zachce to, to drugi co innego. Zatem, podobnie jak w gminie, tak i w pastwie, musz by ustanowione wsplne dla wszystkich p ra wa, wedug ktrych obywatele pastw a bd si rzdzi, ktre bd wykonywa. Musz by wadze, ktre pilnowa bd, by prawa byy wykonywane. W pastwie naszem prawa i wadze ustanawiamy sobie sami. W ybieramy posw i senatorw, ktrzy za nas i w naszem imieniu uchwalaj prawa. Najgwniejsze z tych praw to nasza konstytucja. Pastwo nasze je st pastwem polskiem. Ley ono na odwiecznej ziemi polskiej, na tej ziemi, ktr ju przed 1.000 at zamieszkiwali Polacy. W pastwie polskiem Polacy s w przewaajcej liczbie. Mowa pol ska je st wic pastwowa, obowizujca we wszystkich urzdach i w wojsku. Zwierzchnikiem caego pastw a polskiego je st prezydent Rzeczy pospolitej. Je st nim obecnie prof. Ignacy Mocicki. P raw a nasze wykonywamy przy pomocy rzdu, to je st ministrw, ktrych do rzdzenia powouje prezydent Rzeczypospolitej. Je st duo takich spraw, ktre nie jeden, a kilku lub nawet wszy scy ministrowie musz rwnoczenie zaatwi. S to sprawy wsplne. Zaatw iaj si one na zebraniu wszystkich ministrw, czyli na Radzie Ministrw. Radzie tej przewodniczy prezes rady ministrw. W pastwie naszem wszyscy obywatele m aj rwne praw a i obo wizki. Pastwo polskie zapewnia wszystkim swoim obywatelom zupen ochron ycia, wolnoci i m ajtku, a to bez rnicy pochodzenia, naro dowoci, wyznania lub jzyka. Kady obywatel moe mwi wasn mow rodzinn, wyznawa swoj religj, moe przenosi si z miejsca na miejsce, mie taki za wd, jaki mu odpowiada. N ikt go bez powodu aresztowa nie moe. Kady, kto sdzi, e mu si dzieje krzywda, ma prawo zwrci si do sdu, ktry wedug obowizujcych praw i sumienia sdziego spra w rozsdzi. W pastwie polskiem korzystam y narwni wszyscy z tego wszyst kiego, co pastwo robi dla swych obywateli. Korzystamy z drg, kolei, szkl, z pomocy dla rolnictwa, z parce lacji i t. d., i t. d. Narwni z prawami, na wszystkich obywatelach pastw a ci r ne obowizki.

18 Obowizkw tych je st wiele, bo z tego, e wsplnie yjemy py n nietylko praw a lecz i obowizki. Tak je st w rodzinie, tak je st w gminie, powiecie i t. d. W gminie, chcesz mie drog musisz da swoj prac lub pie nidze. Na stranika gminnego musz oy wszyscy. Trzeba regu lowa potok wypadnie czasem i kawa gruntu odstpi i t. d. Tak samo je st w pastwie. Obowizkiem wszystkich obywateli pastw a je st wykonywa wszystko to, co nakazuje wadza. A wic posuch wadzy i ochota w wykonywaniu jej polece. Wy, onierze, ktrzy w cigu swej suby wojskowej uczycie si posuszestwa i k ar noci, po przejciu do cywila musicie by tu przykadem. Trzeba sucha tych wadz, ktre do rzdzenia pastwem s po woane. Z posuchu pynie spokj i porzdek. Wtedy nas szanuj i powaaj. Kady, bez wzgldu na to, jakim mwi jzykiem, do ja kiego chodzi kocioa, czy biedny czy bogaty, gdy korzysta z praw, a nie wykonywa swych obowizkw je st obywatelem zym, je st ci gany i karany. Je st tak, jak w kom panji: zawinie jeste ukara ny... Na wydatki pastwowe trzeba oy pienidze. S to podatki, kt re musz paci wszyscy obywatele pastwa. Pienidze z podatkw id na potrzeby obywateli pastwa. Z cze go budowanoby szosy, koleje, szkoy? Za co byoby utrzym ane wojsko, ktre chroni pastwo i jego obywateli od napadu nieprzyja ciela, czem byaby opacana policja, ktra strzee porzdku w pastwie i zapewnia spokj waszej pracy, spoczynku i chroni wasz m ajtek? Na to wszystko trzeba pienidzy i jeszcze raz pienidzy. Potrzeba ich du o, bomy na dorobku, bomy jeszcze niezagospodarowani. N ajpikniejszym obowizkiem obywatela polskiego je st powinno wojskowa. Gdy starsi w domu pracuj, gdy w domu pozostaj kobiety i dzie ci, wy, chopcy modzi, zdrowi i rzecy idziecie do wojska. Przychodzicie si szkoli na onierzy Rzeczypospolitej, by by w stanie w kadej chwili walczy, bi nieprzyjaciela, a nawet zgin, jeeli wypadnie, w obronie swej chaty, zagrody, rodziny, gminy i tej najwikszej gminy, jak je st pastwo polskie. Wy, chopcy, stoicie na stray spokoju i dobrobytu waszych chat. N ikt wic bezkarnie nie moe wej w granice naszego pastwa. To, e jestecie w kadej chwili zdolni broni wasnego pastwa przed napaci, ju w wielkiej mierze, odbiera ochot tym, ktrzy chcieliby nas napa. Wiecie sami bardzo dobrze, e napadany jest

19 tylko saby, silny siedzi spokojny i bezpieczny. Si i bezpieczestwo daje onierz. onierz polski powinien posiada wiele cnt i zalet, by mg dobrze wykonywa swoje obowizki. O obowizkach i cnotach onierskich powiem wam na jednej z najbliszych pogadanek. onierz kocha swoj Ojczyzn wicej, ni wasne ycie. Przykady takiej mioci ju wam podaem. Znacie je z waszej h i storji pukowej, z czy tanek w onierzu Polskim. N a zakoczenie, zapytuj was; jakie je st nasze godo pastwowe? Jest nim orze biay na czerwonem polu. Stare podanie mwi, e nasi praojcowie, bardzo dawno osiedlili si w tem miejscu, gdzie spotkali gniazdo ora biaego. Tam zaoyli pierwsz osad, najstarsz w Polsce, a od gniazda nazwali j Gnieznem. (Instruktor opisuje pooenie m iasta Gniezna i daje w yjanienia). Od tego czasu orze biay by naszem godem. Godo to widzicie na naszych chorgwiach wojskowych, ktre po zdrawiacie jako wito najblisz sercu waszemu. O naszym hymnie pastwowym mwiem wam na pocztku dzisiej szej nauki. Co robi onierz, gdy go syszy? Staje na baczno i salutuje. Cywil wysuchuje go z odkryt gow. Co robi onierz lub cywil, gdy widzi obcego nie oddajcego czci hymnowi pastwowemu? Czy wolno mu patrze na to obojtnie? Nie. Spokojnie zwraca mu uwag; gdy to nie pomaga, a dotyczy o nierza legitym uje go lub melduje pierwszemu spotkanemu starsze mu, gdy cywila powiadamia najbliszy posterunek policyjny. D) Z a k o c z e n i e . Dzi dowiedzielimy si, chopcy, co to je st pastw o polskie. Pastwo polskie to nasze pastwo. Rzdzimy si w niem sami, gospodarujemy sami. Nikomu do nas. Broni go bdziemy i walczy, gdy bdzie po trzeba my, onierze polscy. Czoem chopcy! E) W s k a z w k i d l a i n s t r u k t o r a . M yl przewodni tej nauki powinno by: a) mio do O jczyzny je st w ew ntrzn waciwoci kadego czowieka. Waciwo t naley sobie uwiadomi i kultywoioa. N a

20 ley w ykorzysta prawd, ktra zawarta je st w sow ach St. W yspia skiego Ojczyzna je st w sercu naszem, b) Pastwo polskie je st t jedyn organizacj spoeczn, ktra gw arantuje je j czonkom, a wic obywatelom b e z w z g l d u n a n a r o d o w o , w y z n a n i e , k l a s s p o e c z n lub m a j t e k , najlepsze w arunki materjalnego i duchowego roz woju. c) Pastwo je st polskie, bo obejmuje ziemie odwiecznie polskie i Polacy s na nich w wikszoci. Polacy rzdzc jako wikszo, nie krpuj swobodnego uyw ania jzyka i kultury mniejszoci. Naley uw ypukli konieczno penej lojalnoci, cakowitej goto woci wypeniania obowizkw przez w szystkich bez w yj tku obywa teli o r a z b e z w z g l d n e g o t p i e n i a n a j d r o b n i e j szych choby objaww za n i e d b y w a n i a swych o b o w i z k w lub d z i a a n i a na s z k o d pastwa. N aley nauczy zachowania si onierza i obywatela, wobec re prezentanta M ajestatu Rzeczypospolitej, gode i symbolw pastwa. D yspozycja nauki: 1) Ojczyzna, jako dobro najw ysze, 2) Organizacja pastw ow a a organizacja gminna: a) istnienie wadzy, jako reprezentantki interesw cao ci, b) konieczno obrony przed napaci z zew ntrz, c) wspln realizacj wsplnych potrzeb. 3) Dlaczego pastwo je st polskie. U) Goda i hym n pastwowy.

Nauka 2. Jak powstao pastwo polskie?


A) S p r z t pomocniczy.

Mapa Polski z zakreleniem obszaru: 1) z czasw Chrobrego, 2) Polska za Jagiellonw, 3) z okresu przed pierw szym rozbiorem, U) obecny obszar Polski (rysunek N r. 1 ). Przezrocza z najw aniej szych momentw historji Polski (np. chrzest Polski, Chrobry w kra cza do K ijow a, Kazim ierz W ielki buduje Polsk, Jagieo chrzci L i tw, bitwa pod Grunwaldem, u n ja lubelska, hod pruski, Batory pod Pskowem, Sobieski pod W iedniem, konstytucja 3-go m aja, Kociusz ko pod Racawicami, bitwa pod Grochowem, wypdzenie zaborcw i okupantw z Polski, bitwa pod W arszaw) . P rzy w yw ietlaniu kadego z takich obrazw, poda w izerunek krla, wodza, wzgldnie bohatera narodowego. Po powitaniu szeregowych przez instruktora i zajciu m iejsc, or kiestra odegra wizank w ojennych pieni polskich. B) W s t p . In struktor odczyta, wzgldnie opowie nastrojow y fragm ent z cza sw rozbrojenia zaborcw lub okupantw, a dotyczcy tej dzielnicy, w ktrej znajduje si dany garnizon. C) N a u k a waciwa.

In stru k to r przeprowadza krtkie powtrzenie poprzedniej lekcji. Dzi zkolei przystpujem y do zaznajomienia si z tem , w jaki spo sb powstao pastwo polskie. Syszelicie, chopcy, z tego, co przed chwil wam opowiedziaem, e jeszcze bardzo niedawno, bo zaledwie kilkanacie lat temu, siedzieli na ziemi naszej wrogowie. A wic, kto siedzia? (Pytanie).

22 Siedzieli Niemcy, Rosjanie, a nawet A ustrjacy. Bylimy, jak n aj mici, jak parobcy, ktrzy su obcemu panu. Jeszcze nawet gorzej, bo najm ita lub parobek nie ma wasnej ziemi, a my, m ajc wasn ziemi, na ktrej siedzimy tysic lat suylimy obcym. Ten obcy bra od nas podatki, zmusza bymy w jego wojsku suyli, za jego sprawy bili si i ginli, a nie pozwala, bymy mwili wasnym jzy kiem, bymy chodzili do szk, w ktrych ucz mowy rodzinnej. Z pie nidzy, ktre od nas ciga, nie budowa nam drg, ani kolei, nie ze zwala, by powstaway fabryki i daway ludziom zarobek. Zabiera ziemi nawet takim, ktrzy od setek lat na niej siedzieli. Syszelicie pewnie o tem, pewnie wam o tem opowiadali ojcowie, jak to byo wtedy, gdy Niemiec siedzia na ziemi polskiej. Wysiedla Polakw i sprowadza Niemcw z gbi swojego pastw a. Zreszt, nie potrzebuj naw et wam o tem opowiada, bo jeszcze dzi czytamy w dziennikach, e robi to z tym i naszymi bram i, ktrzy s poza g ra nicami naszego pastw a. Moskal znowu nie pozwala mwi po pol sku, modli si w kocioach, tak, e ludzie cichaczem chodzili na n a boestwa do lasw. Dzi robi to bolszewik. Rzdzi obcy, nie swj - bylimy w niewoli. A powiedzcie mi, chopcy, czy to przedtem byo tak zawsze? Czy zawsze rzdzili nam i obcy, a dopiero teraz my sami sob? Ot nie. Rzdzilimy si sami t y s i c l a t . Rozumiecie chopcy tysic lat; to nie fraszka. Tysic lat istnieje p a s t w o p o l s k i e , a ile przedtem je szcze, co nie je st zapisane, rzdzilimy si sami sob nie mog wam powiedzie, na pewno jednak nie mao. Popatrzcie si na t map, widzicie, jak wielkie byo pastwo nasze za Bolesawa Chrobrego, potnego krla polskiego, ktry rzdzi Pol sk 1000 la t temu. Widzicie, pastwo nasze sigao wpywami daleko za Kijw, ktry teraz je st u bolszewikw, praw ie pod Berlin, ktry jest obecnie stolic Niemcw. (In stru k to r pogldowo, bardzo oglnie, porw nyw ajc z w artociam i ju suchaczom znanemi, objania w kilku sowach wielko Polski za Chrobrego). Popatrzcie si teraz, chopcy, na drug linj. (Instruktor pokazuje i omawia map Polski za Jagiellonw). Widzicie tu Polsk jeszcze wiksz. Przypatrzcie si jej dobrze i porwnajcie z poprzedni. I c widzicie? Polska siga od morza do morza. Od tego morza, ktrego kawaek dzi posiadamy (morze to nazywa si Batyckie), do morza, ktre dzi naley do Rumunji i Rosji bolszewickiej, t. j. morza Czar nego. Byo to lat temu okrgo okoo 400. Pastwo nasze obejmowa o wtedy ziemi wicej, ni 2-krotnie wiksz od obecnego naszego

23 pastwa. Byy tam ziemie, ktre dzi nale w. czci do pastw a nie mieckiego lub do Rosji bolszewickiej, ktre tworz dzi Litw i otw. 150 lat temu utracilim y wasne pastwo. (Instruktor wskazuj Polsk podczas rozbiorw i daje w yjanienia). W tych czasach le rzdzilimy sob. Wadza nie bya w poszanowaniu, dostatecznych podatkw nie pa cilimy, wojska byo mao. Wykorzystali to ssiedzi, Niemcy, Rosja nie i A ustrjacy, ktrzy w tym czasie mieli silny rzd i karne wojsko; napadli na pastwo nasze. Nasze nieliczne wojsko, mimo, e bronio si bohatersko, zostao pobite, a ziemiami pastw a naszego wrogowie podzielili si midzy sob. Dugo musielimy pokutowa za nasze grzechy, bdc niewolnika mi obcych, dugo, bo przez trzy pokolenia. Nie pomogo nic, e zbrojc si potajemnie, cigle walczylimy, by odzyska swoj niepodlego. Bilimy si dzielnie i bohatersko, ale ten mia si i przewag, kto rzdzi, a rzdzi obcy. Wic wszystkie nasze walki i powstania, mimo, e byy krwawe, mne koczyy si nasz przegran. W ten sposb, dotrwalimy do czasu wojny wiatowej. W tej to wojnie, wystpiy przeciw sobie te pastwa, ktre dotd, od 150 lat, rzdziy gwatem na ziemiach naszych. Zaczli si bi midzy sob A ustrjacy i Niemcy po jednej stronie, przeciw Rosjanom po drugiej. Gdzie si bili? (Pytanie). Bili si na ziemiach naszych, na ziemi polskiej. Bili si Niemcy i A ustrjacy z Rosjanami pod Warszaw, pod Lwo wem, pod Krakowem, pod Wilnem i tylko jedynie w Poznaskiem i na Pomorzu bitew nie byo. Niszczyli kraj nasz i jedni i drudzy i to bez namysu, bo prze cie nie bya to ich ziemia. A czy nas, Polakw bali si? (Pytanie). Tak bali si i chcieli jedni i drudzy przecign na swoj stron. Wydawali odezwy, e oswobodz nasz nard i zjednocz razem wszystkie ziemie. Pozwalali na tworzenie oddziaw polskich, lecz jedynie dlatego, poniewa sdzili, e my, Po lacy, staniemy si sprzymierzecami jednych przeciw drugim i w ten sposb przyczynimy si do zwycistwa jednych, a klski drugich. Obie cywali nawet zrobi nam niepodlege pastwo, oczywicie zalene od nich. A teraz powiedzcie mi, chopcy, czy wierzylimy odezwom i zapew nieniom naszych zaborcw? (Pytanie). Czy wierzylimy Rosjanom, Niemcom lub A ustrjakom ? Nie.

24 Czy moglimy im wierzy? Nie. A czy walczylimy przy boku Austrjakw , Niemcw, czy Rosjan? (P ytanie). Tak. K try mi powie, jak si nazyway te polskie oddziay? (Pytanie). Nazyway si Legjony Polskie i Korpusy Wschodnie. A dlaczego oddziay polskie, nienawidzc zaborcw, t. j. A u strja kw, Niemcw i Rosjan, walczyy po jednej i po drugiej stronie. Czy nie lepiej byo czeka spokojnie koca wojny? (Pytanie). Ot widzicie, ten je st co w art, z tym si licz, ktry je st zorgani zowany, ma si i bro. Nie walczylimy z jednymi przeciw drugim, z przyjani, a z inte resu. Nienawidzilimy i jednych i drugich, a czekalimy i przygoto wywalimy si, by pokaza wiatu, e jestem y i dymy do tego, by wyswobodzi si z niewoli i mie znowu swoje pastwo, jak mielimy je przez tyle set lat. A chwila taka przysza. Niemcy i A ustrjacy w cigu wojny pobili Rosjan. Zajli wielki kawa ich kraju, a w tem wszystkie te ziemie polskie, ktre Rosjanie swego czasu zrabowali nam, Polakom. Czy pobicie Rosjan przez Niemcw i A ustrjakw byo dla nas ko rzystne? (Pytanie). Tak ju jednego wroga pozbylimy si. Mielimy jeszcze ilu i kogo? (Pytanie). A wic Niemcw i Austrjakw . Niemcy w niecae 2 lata pniej, bo w 1918 r., zostali pobici przez Francuzw i ich sprzymierzecw (Anglikw i Amerykanw). Au strjacy za przez Wochw. Comy wtedy zrobili ? Wtedy przyday si w sam raz te nasze oddziay wojskowe, ktre mielimy gotowe. Przyczyniy si one do pobicia zaborcw i wypdze nia z ziem polskich. W jednej z nastpnych nauk opowiem wam szcze gowo, jak cay nard chwyci za bro i z ziem naszych wypdzi Au strjakw i Niemcw. W ten sposb, ju w listopadzie 1918 roku spo ra cz ziemi naszej bya zpowrotem w naszych rkach. Od listopada 1918 r. moglimy si ju sami rzdzi. Kto obj rzdy? (Pytanie). Obj je m arszaek Pisudski, jako naczelnik naszego pastw a. Powiedziaem wam, e spora cz ziemi naszej ju w listopadzie w 1918 r. bya wolna od nieprzyjaciela. A wic nie wszystka. (Instruk

25 tor pokazuje obszar wolny od zaborcw i okupantw, obejmujcy b. krlestwo kongresowe, Galicj i lsk Cieszyski. Co nam jeszcze brakowao? Wielkopolski (instruktor wskazuje na mapie). Tu z broni w rku wypdzilimy Niemcw w grudniu 1918 roku. Pomorze zostao zajte dopiero w lutym 1920 r., to je st wtedy, gdy Niemcy, po podpisaniu pokoju w Wersalu, musieli je nam zwrci. lska Grnego przypada nam tylko cz, objlimy j w lecie 1922 roku. Wojewdztwa wschodnie objlimy po zwyciskiej wojnie z Rosjanami-bolszewikami w drugiej poowie 1920 roku. Bo widzicie, chopcy, jak tylko zaczlimy przepdza Niemcw i A ustrjakw z naszej ziemi, zaraz znaleli si inni na ni amatorzy. A wic przedewszystkiem Rosjanie-bolszewicy, ktrzy chcieli u nas za prowadzi swj porzdek. Trzeba byo spra im skr w sierpniu 1920, by odebra im te apetyty. Czesi, korzystajc z naszych walk na wschodzie, signli po kawa ek lska. Wreszcie Rusini, nasi bracia na tej samej ziemi i w tem samem pastwie, podjudzeni przez obcych zaczli walk bratobjcz, tak, e dopiero z broni w rku trzeba byo przywrci spokj. Ot zapamitajcie sobie, chopcy; jeszcze 2 lata, po skoczonej wojnie wiatowej, musielimy wywalcza sobie nasz niezaleno i wasne granice. N ikt nam nie pomaga, sami musielimy sobie po mc. Bylimy zdani na wasne siy. A teraz powiedzcie m i: czy zdoalimy odebra to wszystko, comy ongi u tra t wasnego pastw a posiadali? Ot, porwnajcie, chopcy, obydwie mapy (instruktor porwnywa 2 mapy; obecne granice naszego pastw a z przedrozbiorowemi). Popatrzcie si. lska nie mamy caego (wyjani ,e w chwili rozbioru Polski, ju nie posiadalimy go). Nie mamy caego Pomorza, cz W arm ji i Ma zurw zostaa u Niemcw. Nie mamy czci Litwy, k tra tworzy pa stwo samodzielne, cz ziem naszych znajduje si na otwie; wiel ki szmat ziemi je st po tam tej stronie granicy rosyjskiej. Pamitajcie, poza obecnemi granicami pastwa, samych Polakw zostao ponad 2 miljony. O Rusinach i Biaorusinach nie wspominam. Zapamitajcie sobie dobrze nauk z dzisiejszej lekcji. Jest ona nastpujca.

26 D) Z a k o c z e n i e . Wasne pastwo polskie 1 0 0 0 l at .

mielimy

ju

przed

Byo ono silne, potne. W szystkim mieszkajcym dobrze si w nim wiodo tak dugo, ja k dugo bya silna w adza; jak dugo byo poszano wanie tej wadzy, jak dugo wreszcie mielimy silne wojsko. Gdy tego zabrako popadlimy w niewol, le si nam w niewoli wiodo, przez 150 lat. Bylimy gnbieni, wyzyskiwani przez wszystkich. Gnbieni i wyzyskiwani byli wszyscy, ktrzy na ziemi polskiej mieszkali. Nie pomogy nasze liczne pow stania; nasi zaborcy, zagarnwszy wadz na ziemi naszej i majc swe wojsko wszystkie te powstania tumili. Dopiero wojna wiatowa przyczynia si do tego, emy si z nie woli wydobyli. Nasze n i e p o d l e g e p a s t w o nie zostao nam p r z e z n i k o g o p o d a r o w a n e . Walczylimy o nie przez 4 lata wojny wiatowej, walczylimy o nie jeszcze 2 lata pniej. P a s t w o n a s z e u z y s k a n e j e s t n a s z wol i s i i od n a s z a l e y b y b y o n a d a l w o l n e i silne. E) Wskazwki dla instruktora.

Now lekcj naley rozpocz po krtkiem powtrzeniu nauki po przedniej. Powtrzenie uskuteczni tylko w form ie pyta i odpowie dzi. Pyta tylko o rzeczy najistotniejsze. N auk naley poprowadzi wedug nastpujcej m yli prze wodniej. 1) Siedzim y na naszej ziem i od wiekw. Od wiekw rzdzilim y si sami. Zawsze m ielim y nieprzyjaznych i zachannych ssiadw, czyhajcych na nasz zgub. K onsekwentne przeprowadzenie tej m yli przew odniej m usi w y tw orzy przekonanie, e m y, i nie kto inny, tylko m y, jako odwieczni waciciele tej ziem i tu siedzie i rzdzi si m usimy. N ik t bezkarnie nie mie roci sobie do te j ziem i naszej jakiejkol w iek pretensji. N ik t bezkarnie nie mie wyciga po ni sw ej rki. 2) Wasn samodzielno pastwow utracilim y w tedy, gdy nie m ielim y silnej wadzy, nie bylim y silnym i (silne wojsko, zasobny skarb). T u warto podkreli, e posuch w wiecie ma przedew szystkiem sia. Mimo, e by gw at zbrodniczy, na nas popeniony, nie byo takich, ktrzyby si za nam i ujli. Sia decyduje. 3) Wasne pastwo odzyskalim y zpowrotem, znowu aktem siy.

27 B y y coprawda sprzyjajce w arunki ku tem u przez fa k t zaistnienia w ojny wiatowej i kolejn klsk naszych zaborcw, ale one same w asnego pastwa nam nie day. Tu naleaoby podkreli, e po wojnie w iatow ej i po tem, gdy w szystkie pastw a wiata owiadczyy uro czycie, e oswobodzona i zjednoczona Polska powinna by w rodzi nie narodw jeszcze przez 2 lata walczylimy, by naprawd to wa sne pastwo posiada. N ie zawadzi zaznaczy, e tam, gdzie odwoywalimy si tylko do tak zw anej sprawiedliwoci ponielimy klsk: sprawa lska (Cieszyskiego i Grnego), Gdaska, W arm ji i M azurw. W skutek tego, nie posiadamy caoci dawnych ziem naszych i m nstwo naszych rodakw pozostao za granic. R e a l i z a c j t y c h m y l i p r z e w o d n i c h musi da g b o k i e p r z e k o n a n i e o n a s z e m p r a w i e do z i e m, k t r e w c h o d z w skad p a s tw a naszego i o koniecznoci p o s i a d a n i a s i y . Cytowanie dat historycznych, nazw isk kr lw, opowiadanie szczegw zbdnie zaciemni um ys suchacza, rozproszy i rozcieczy jedno tej m yli przew odniej, ktra jest ce lem nauki. Tak samo, przy w yw ietlaniu przezroczy, ilo ich naley ograniczy; wybra niewiele, ale najciekawsze, przedstawiajce n a j waniejsze zdarzenia. P rzy w ywietlaniu, omwienie ograniczy do kilku sw. Dyspozycja nauki: 1) Jak dugo istnieje nasze pastwo? 2) Jak byo wielkie i potne w cigu 1000-letniego swego istnienia? 3) Dlaczego, mimo, e byo rozlege, utracilim y sw nieza leno pastwow (brak silnej wadzy, nieposzanowanie jej, brak siy). 4) Dlaczego w cigu 150 lat niewoli nasze powstania nie uda w ay si. (Zaborca m ia wadz i si, m ym y je j nie m ieli). 5) W ybuch w ojny w iatow ej. (K ady zaborca chce mie nas po sw ej stronie). 6) Wasne oddziay polskie, ktre bij si na frontach. Or ganizacja siy i m anifestacja naszych de. 7) W ykorzystyw anie klski naszych zaborcw dla zniesienia, jarzm a (pozytyw ne w ykorzystanie naszej siy dla wyrzucenia zaborcw i okupantw). 8) Walka o wasn niezaleno i granice. Cakowite zdanie na wasne siy i nasze zwycistwo.

Nauka 3. Pooenie pastw a polskiego. A) S p r z t pomocniczy.

Mapa fizyczna, ziem polskich. Barw na mapa polityczna E uropy rodkow ej, uw ypuklajca pooenie pastw a polskiego w stosunku do ssiadw (rys. N r. 2). Dobrze mie globus lub m apy pkul. B) W s t p . Odczyta nastpujcy opis ziem naszych, M arji Konopnickiej. Hej pola, wy pola! Hej any, wy any! Oto stoj przed wami, jak przed skarbnic przeszoci i przyszoci naszej, jako przed ark pen ywego ducha narodu. Czy na was spojrz na zaraniu wiosny wrd huku pkajcych lodw, wrd szumu rzek naszych do dna mrz leccych, czy niw czasu stan na waszych niwach, zboami zo tych, kosowym szumem gonych, czyli jesie wymaluje mi w oczach bory wasze w krlestwie m akaty, a puszcze wasze napeni porykiem zwierza, czyli zapadn w knieje twych ostpw lenych, czyli w kipie lach wd twoich zabrodz, czyli mnie osrebrz wiata jezior twoich, czy step twj kurhanam i zagada, czy zima Tatrom twoim niene he my wdzieje i puci wichry po czeluciach skalnych z a w s z e T y jedyna Matko i zawsze um iow ana i wita i z a w s z e c a a w d u s z y t w e g o l u d u . C) N auka waciwa.

Na poprzedniej lekcji dowiedzielicie si, chopcy, jak powstao na sze pastwo. Dzi dowiecie si o jego pooeniu, t. j. gdzie znajduje si, i jak ziemia nasza wyglda. Ziemia, po ktrej chodzimy, je st bardzo wielka. Ma ona ksztat ogromnej kuli. Na ziemi tej s ldy i morza.

29 Co to je st ld? (Pytanie). Jest to sucha ziemia, po ktrej chodzicie. Co to s morza? S to bardzo wielkie wody, tak wielkie, e aby przepyn z jedne go brzegu na drugi ,trzeba szybkim okrtem jecha dzie jeden, dwa, nawet tydzie lub wicej. Ldy s oblane morzami. Jeden taki wielki ld, na ktrym mieszkaj Polacy, Francuzi, Niem cy, Wosi, Rosjanie i t. d., nazywa si Europ. Czy zna ktry z was inny ld? (Instruktor kilka chwil powica na zaznajomienie suchaczy z po jciem ldw i czci w iata; wchodzenie w szczegy zbdne). Ot my, Polacy, mieszkamy w Europie. Popatrzcie si na map Europy. (Instruktor b. krtko pokazuje ld Europy i morze. N astp nie pokazuje na tej mapie Polsk). Widzicie wic, Polska znajduje si w Europie. A teraz, chopcy, przypatrzm y si bliej tej Polsce. Gdzie ona ley w tej Europie? Ley ona prawie w samym rodku. Widzicie z lewej strony mapy, z zachodniej, ten jzyk. Tam znajduj si takie pastwa, jak Niem cy, Francja, Hiszpanja, z praw ej, t. j. ze wschodniej, macie Rosj, zgry, na pnocy, za morzem, ktre nazywa si Batyckie i do kt rego Polska siga, mamy Szwecj, Norwegj, a zdou, na poudniu mamy Czechosowacj, Rumunj, Wgry, A ustrj, Wochy i inne pastwa. (Instruktor pokazuje na mapie i w izbie strony w iata). Polska ley prawie w rodku Europy. Czy ma to dla nas jakie znaczenie? (Pytanie). Ma, oczywicie. Jeeli chc si dosta najkrtsz drog ze wscho du n a zachd, musz przejecha przez Polsk. Jeeli chc si dosta z pnocy n a poudnie, z m orza Batyckiego do tego morza, ktre n a zywa si Czarne, skd je st dalsza droga do takich dalekich krajw , ju do Europy nienalecych, ja k T urcja, P ersja i dalej, w gb Azji to trzeba przejecha przez Polsk. (Tu in stru k to r wymie nia szereg szlakw kom unikacji midzynarodowej, np. ekspresy P a ry (Londyn) W arszawa-Tokjo, Berlin-Bukareszt-Constanca (mo rze Czarne), Pary-(Londyn)-R yga i t. d. Przypatrzcie si, chopcy, widzicie t linj pokrcon (tu instruk to r w skazuje na rzek Wis, Bug, Muchawiec, kana Krlewski, Prype i; D niepr). Oto najblisza droga wodna z jednego morza do d ru giego.

30 A czy to je st wane? O, tak, bo na kadem morzu wszystkie statki wszystkich narodw mog swobodnie pywa (kursow a). Przewoenie tow arw drog, wodn je st najtasze (w yjani dlaczego). Dlatego drog wodn wiel kie iloci towarw, drzewo, wgiel, zboe i t. d. najchtniej prze wo. C z tego wida? (P y tan ie). Pol s ka, p a s t w o nasze, j e s t p o o o n a tak, e p r z e c h o d z p r z e z n i n a j w a n i e j s z e d r o gi we w s z y s t k i c h k i e r u n k a c h . Wiecie zatem, chopcy, dlaczego nasi ssiedzi na nas tak zazdronie patrz. Rozumiecie, e Niemiec chciaby dlatego wzi nam Pomorze (in stru k to r pokazuje na m apie), aby nas odci od morza. Chciaby, abymy tylko z jego aski wyjedali na w iat szeroki, a nasze zboe, drzewo, nasze tow ary sprzedaw ali za jego porednictwem. Wreszcie prag n bymy nie mieli cznoci z naszym sprzymierzecem Rum unj. Pastw o nasze je st pooone tak, e mona je porwna z grobl (tam ) midzy 2-ma wielkiemi staw am i lub jezioram i. Przez grobl prowadzi najkrtsza droga. Po staw ach jed dki. Grobla ta i droga naley do nas. Kady, czyto jedzie wozem drog, czy chce dk dosta si z jednego staw u do drugiego musi przej przez grob l. Ona i przylege g ru n ty do nas nale. Czy nie chc ssiedzi do sta jej w swoje rce, zagarn dla siebie, cign z niej korzyci? N a pewno tak i na pewno to zrobi, jeeli tylko zobacz, e takie zagarnicie uda si im bezkarnie. Rozumiecie, chopcy, jakie dogodne mamy pooenie, ale jak rw noczenie niebezpieczne. Bo w wiecie niema sdw, ktre za napad na ssiada pakuj winnego do wizienia. Napadnity musi przedewszystkiem broni si sam. S t r a n a t e j g r o b l i , k t r a n a z y w a s i P o l s k a t o w o j s k o n a s z e , t o , wy, chopcy, o nier ze polscy. A kiedy zaznajomilicie si z tem, jak jest pooone nasze pastw o , przejdm y troch do opisu, ja k wyglda sam a ziemia w Polsce. A wic, przedewszystkiem, ja k wielki obszar zajm uje pastw o polskie? Ot Polska zajm uje 388 tys. km2. Czy to je st duo? C yfry i tak nie zapamitacie. Je st to duo, bowiem w Europie, tak ja k wam j pokazaem, jest zaledwie 5 takich pastw, ktre m aj wicej ziemi, wikszy obszar od naszego, a wszystkich pastw w tej samej Europie je st 34.

31 (U waga dla in stru k to ra: wyliczanie, ktre pastw a s wiksze, je st zbdne; inform acyjnie podaj: Rosja europejska 4,603.000 km2, F ran cja 550.986 km2, H iszpanja 497.935 km 2, Niemcy 472.000 km2, Szwecja 448.278 km 2, Polska 388.392 km2, F inlandja 387.576 km 2, R um unja 295.500 km 2, Czechosowacja 140.485 km 2, Litw a 53.242 km2, otwa 65.791 km 2). To wam jeszcze nie mwi wszystkiego. Lepsze pojcie o wielkoci naszego pastw a da wam to : gdybycie z jednego najdalej na pnoc wysunitego punktu Polski maszerowali do punktu wysunitego najdalej na poudnie (in stru k to r pokazuje na mapie punkt na granicy polsko-otewskiej, w okolicy Drui i punkt na granicy polsko - rum uskiej, w rejonie K ut i abiego), tak cakiem prosto, wedug kompasu, nie zwracajc uwagi na drogi, bota, rzeki, lasy, by nie zbacza, i codzie przechodzili tyle, ile o nierz normalnie m aszeruje w cigu dnia, a wic 30 km, to m usieli bycie i okoo 5 tygodni, przechodzc w tym czasie okrgo 1000 km. Gdybycie ta k samo szli z zachodu Polski na wschd (in stru k to r po kazuje rejon Zbszynia i Mikaszewicz), to zuylibycie na to mie sic czasu, przechodzc znowu okrgo 900 km. Gdybycie je chali bez przerw y pocigiem osobowym z najbardziej na pnocny wschd wysunitej stacji (in stru k to r w skazuje stacj Turm ont) do stacji wysunitej najbardziej na poudniowy zachd (in stru k to r w skazuje Zebrzydowice), to zuylibycie na to przeszo ptorej doby, bo 37 godzin, przejedajc okrgo 1000 km (974). Gdybycie jecha li z najbardziej na pnocny zachd wysunitej stacji polskiej (in stru k to r w skazuje H el), do stacji pooonej najbardziej na poudnio wy wschd (in stru k to r w skazuje niatyn), to potrzebowalibycie 2 doby (48 godzin), przejedajc okrgo 1100 km (tu in stru k to r w kilku sowach w yjania rnic czasw, wskutek potrzeby naw izy w ania pocze). Widzicie wic, chopcy, e pastwo nasze nie je st uomkiem, ze nie je st mae. Trzeba duo czasu zuy, bycie byli w stanie przej go wzdu i wszerz. Gdybycie chcieli przej wzdu jego granic (5290 km ), musielibycie maszerowa bez przerw y 1 2 roku, robic po / 30 km dziennie. To w am o wielkoci pastw a naszego do mwi. D) Z ak o czenie.

Dzi dowiedzielicie si, chopcy, gdzie i ja k je st Polska pooona. Zapam itajcie to sobie.

32 Pastw o nasze je st pooone tak, e przez nie prowadz najw a niejsze i najkrtsze drogi we wszystkich kierunkach. Jest to poo enie doskonae, ale i niebezpieczne, bo kady ma na nie apetyt. Porwnaem pooenie naszego pastw a do grobli. Drobne uszkodzenie grobli, zerwanie jej czci niszczy j cako wicie. Tak je st z pastwem polskiem. Polska tworzy tak cao, jak grobla. N ie w o l n o n a m u t r a c i z n i e j a n i p i d z i z i e mi , bo w t e n s p o s b u t r a c i j moemy w caoci. Gdyby ktokolwiek odway si sign po cokolwiek, wiecie do brze, ja k na to odpowiedzie mamy. Bdziemy walczy tak, jak si bije na m ier lub ycie. Bo dla nas niema innego wyjcia. E) Wskazwki dla instruktora.

Lekcja ta powinna zawiera wiadomoci o pooeniu geograficznem Polski. N aley pamita, e przecitny um ys szeregowca - su chacza nie moe spamita tych dat i opisw, ktre dla nabycia w ia domoci o ziem i naszej byyby niezbdne. M yl przewodni te j nauki je st danie szeregowym najoglniej szego pojcia o g e o g r a f i c z n e j c a o c i z i e m p o l skich, z p o d k r e l e n i e m p o m o s t o w e g o charak teru jej pooenia. Naleaoby w najlapidarniejszy i najbardziej obrazowy sposb przedstaw i, e Polska je st cznikiem m idzy Wschodem i Zachodem, m idzy Pnoc i Poudniem. N aley wskaza, e najlepszem i droga m i s drogi wodne, m orskie i rdldow e (pokaza na mapie, ja k z B atyku i morza Pnocnego prowadz drogi przez Polsk do morza Czarnego, kanay Odry, W isy, Dniepru i D niestru), e przez Polsk prowadz najkrtsze, i najlepsze poczenia kolejowe m idzy Zacho dem i Wschodem. Z w yjtkow oci naszego pooenia, jako pom ostu m idzy 2-ma m o rzam i oraz m idzy Rosj a ca zachodni Europ, naley w yprowa dzi nastpujce wnioski: a) kady z naszych ssiadw ze wschodu i zachodu chciaby posia da ten pom ost lub p rzyn a jm n iej mie na ja k najw ikszy w p yw ; b) nie moemy utraci, choby najdrobniejszej naw et czci ziem naszych, gdy utracilibym y zasadniczy charakter caoci ziem na szych oraz pynce z tego korzyci.

33 Naley zwrci uwag, dlaczego P rusy tak intensyw nie d do zabrania Pomorza i robi ruchawk w Galicji w schodniej (chc zni szczy nasze poczenie m idzy 2-ma m orzam i). P rzystpujc do tej pierw szej lekcji z geografji, naley suchacza zaznajom i z najistotniejszem i je j pojciami i to w form ie ja k n a j prostszej. A wic, co to je st ld i morze. Okreli obrazow o w ielkoci i odlegoci czci wiata. Zapozna go najoglniej z Europ, uyw a jc do tego celu m apy. Moliwie szczegowo opisa pooenie Polski. Opisujc wielko obszaru pastw a polskiego, nie operowa szczegowemi cyfram i porwnawczemi w stosunku do pastw obcych. N ie trzeba sugerowa suchacza ogromem obszaru R osji sowieckiej, a ob szar pastw a naszego uzmysowi m u przez okrelenie dugoci m a r szu wzdu granic, nastpnie z pnocy na poudnie, wschodu na za chd i t. p. D yspozycja n a u ki : 1) Najoglniejsze pojcie m rz i ldw. 2) Co to je st E uropa? 3) Gdzie je st Polska w Europie, szczegowe okrelenie po oenia. U) Polska jako cao geograficzna, w ano i dogodno pooenia, 5) Podanie wielkoci naszego pastwa. 6) Synteza i wnioski.

N A SI SSIEDZI. Tem at ten u jty je st w 4-ch naukach: 1) N iem cy 2) R osja, 3) Bolszewicy, 4) Reszta ssiadw . N auki te powinny w najkrtszy, najbardziej pogldowy sposb w yczerpa obecny i daw ny stosunek Polski do je j ssiadw. Odwoanie si do przeszoci m a wykaza w konsekwencji, e pewne ze stosunki ssiedzkie m aj charakter stay (R osja lub N iem cy) w sku tek czego naley si liczy z trwaoci tego stanu rzeczy, inne za s przejciowe (L itw a ), a w skutek tego istniej szanse zm iany obecnego stanu.

34 Z nauki w ynikn powinna wiadomo wsplnoci interesw po szczeglnych pastw. (Polska, R um unja, Czechosow acja, a naw et Litw a i otw a), wzgldnie sprzecznoci, uzasadnionych historj (Polska N iem cy). Poniewa ksika nie w yczerpuje historji Polski w chronologicz nym biegu je j wypadkw , przeto nauki te m aj zastpi nauk histo r ji przez przedstawienie w zajem nych stosunkw ssiedzkich. Cao nauki, m a jako cel pra ktyczn y, zorjentowanie si w poo eniu pastw a polskiego w dobie obecnej. Oderwane od ycia traktowanie pewnych zdarze historycznych, nie odpow iada przeznacze niu ksiki i powinno by zaniechane. W arto ora polskiego, jako ostoi siy i potgi pastwa w jego stosunkach z ssiadami, powinna by dostatecznie uwypuklona.

Nauka 4. Niemcy. A) S p r z t p o m o c n i c z y . Mapa polityczna Polski i krajw ociennych, obrazy: bitw a pod Grunwaldem, hod pruski, w izerunek obecnego onierza niemieckie go. Literatura pomocnicza dla instruktora: Dzieje narodu polskiego W adysawa Smoleskiego i Tabele synchronistyczne. B) W s t p . Odczyta z Krzyakw" H enryka Sienkiewicza ustp Bitwa pod Grunwaldem". C) N a u k a w a c i w a . K try z was dobrze zrozumia to, co wam odczytaem? Z kim si tu bili Polacy? (Pytanie). (Instruktor naprowadza suchaczy na to, e z jednej strony byli Polacy i Litwini, a nawet pewna ilo Czechw, z drugiej za krzyacy). Polacy bili si z krzyakami. A kto to byli krzyacy? Czy mamy ich obecnie? (Pytanie). Nie, nie mamy ich takimi, jacy byli wtedy, zgr 500 lat temu, bo tyle czasu upyno od tej chwili, gdy bya ta bitwa, ktr wam od czytaem. S natom iast ich potomkowie, dzisiejsi Niemcy-Prusacy. Bo, widzicie, chopcy, byo to tak. W tem miejscu, gdzie znajduj si obecnie P rusy Wschodnie (wska za na m apie), jakich 700 800 lat temu i wczeniej, wrd wielkich borw, niedostpnych moczarw, yy rne wojownicze i dzikie ludy. Nazywali si Prusakam i. Obecni Prusacy wzili pniej od nich sw nazw lecz dawni i obecni Prusacy to zupenie co innego. Ot ci dawni Prusacy napadali na granice polskie. Wypadali niespodziewa nie rabowali, mordowali i uciekali w lasy. Przeciw nim jeden z ksit polskich, Konrad Mazowiecki, spro wadzi do Polski t. zw. krzyakw i usadowi ich nad Wis, tam, gdzie

36 dzi s m iasta Nieszawa i Chemno (rok 1226). W dawnych czasach nie byo takiego wojska, jak je st obecnie. Gdy byo potrzeba, ludzie gromadzili si na wyprawy wojenne. Gromadzenie takie trwao dugo, a wojsko byo niewprawne. Byo take wojsko najem ne; onierze te go wojska nie zajmowali si niczem innem, tylko wojaczk. Gdy wic nie mieli z kim wojowa, we wasnym kraju, najmowali si do innych pastw. Ot mniej wicej takiem wojskiem byli i krzyacy. Starszyzna ich i rycerze byli rwnoczenie zakonnikami i wojownikami. Poniewa, jak gosli sami, mieli nawraca niewiernych krzyem, a opornych ni szczy mieczem nazywali si rycerzami krzya, czyli krtko krzy akami. A jak si wam wydaje, jakiej narodowoci byli krzyacy, jakim mwili jzykiem? (Pytanie). Krzyacy byli Niemcami. Ci krzyacy, nieopatrznie sprowadzeni do Polski, stali si przyczy n wielu naszych nieszcz. Sami si przekonacie, jakie straszne na stpstw a moe mie jeden nierozwany krok. Usadowili si oni mocno na tych ziemiach, ktre im do zamieszka nia uyczono. Potem zaczli czyni podboje tak szybko, e w kilkana cie lat od chwili ich sprowadzenia pobili Prusakw, wycili ich w pie i zagarnli ich ziemi. Zaatwiwszy si z Prusakami, zaczli zwraca si przeciw Polakom i Litwinom. W niespena 100 lat (rok 1309), podstpnie zagarnli pol skie Pomorze z polskim Gdaskiem i Tczewem. Zajli cz ziemi do brzyskiej (instruktor pokazuje obszar nad Drwc z miastem Do brzyniem ). Zaczli napada na Wielkopolsk. W tedy krl polski Wa dysaw okietek pobi ich pod Powcami, ale i to niewiele pomogo. Dopiero krl Wadysaw Jagieo, ktry poczy Polsk z Litw, zada im w bitwie pod Grunwaldem (rok 1410) (instruktor wskazuje na mapie) tak klsk, e wikszo najznaczniejszych wojownikw-rycerzy z ich dowdc, zwanym wielkim mistrzem krzyackim, zgina. A jak to tam byo pod Grunwaldem syszelicie z tego, co wam odczytaem. Mimo tej wielkiej klski, jak zadalimy krzyakom, nie przep dzilimy ich cakiem z kraju. Win ponosi nasze zbyt dobre serce i na sza niedokadno. Bilimy potem krzyakw wielokrotnie. Bi ich ten sam krl Wa dysaw Jagieo jeszcze dwukrotnie. Ostatecznie wikszo ziem polskich odebrano krzyakom dopiero w okoo 50 lat pniej (rok 1466), za innego krla polskiego, Kazimie

37 rza Jagielloczyka, syna zwycizcy z pod Grunwaldu. Odebrano krzy akom cae polskie Pomorze, ziemi, na ktrej si podstpnie usado wili, oraz cz Prus. (Instruktor pokazuje Pomorze polskie od Choj nic a po Gdask, ziemi chemisk i michaowsk, zachodni cz Prus z Malborkiem i W arm j, posugujc si map Polski w okresie przedrozbiorowym). Zakon krzyacki zatrzyma po tej klsce tylko reszt Prus z miastem Krlewcem, jako stolic. Od tej chwili, zakon nie je st samodzielny, nie moe bez zezwolenia krla polskiego prowa dzi wojny, ani zawiera przymierzy. Zwierzchnikiem jego je st krl polski. Kadorazowy wielki m istrz krzyacki mia obowizek skada hod krlowi polskiemu. W 60 lat pniej (rok 1525) krl polski Zygmunt I, zwany Starym , zezwoli, by zwierzchnik zakonu krzyackiego, zmieni wyznanie i k ra j, podlegy dotd zakonowi, przeksztaci w pastwo wieckie. To pa stwo, ktre nazwano ksistwem pruskiem, stao si pocztkiem tego, co dzi ju w poczeniu z innemi krajam i niemieckiemi, tworzy pa stwo niemieckie. Ssiaduje ono obecnie z nami od zachodu i pnocy i to na przestrzeni 1662 km, t. j. takiej, e aby j obej trzeba zu y prawie 2 miesice. (Instruktor pokazuje obraz hod pruski" i objania go). Pokazaem wam, chopcy, jak to Polska, pastwo nasze, wykarmia sobie mij krzyack, jak mimowolnie przyczynia si do tych nie szcz, ktre z tego powodu wynikny. Mwi to wam dlatego, bo zawsze mielimy za mikkie serce. Trzeba pamita, e nieprzyjaciela naley pokona tak, by ju szkodzi nie by w stanie. Tu nie mona by mikkiego serca. Posuchajcie, co si dzieje dalej. Ot ksita pruscy, tak jak poprzednio zwierzchnicy zakonu wielcy mistrzowie krzyaccy, wykorzystywali kade trudne pooenie naszego pastwa, by bd czy si z jego wrogami, bd te za drob ne usugi, pastwu naszemu wywiadczone, da zapaty wysokiej, nie w pienidzach, ale w prawach i w ziemi. Ju w kilkadziesit lat pniej, za nastpnego krla polskiego, Zyg m unta A ugusta (rok 1568), ksi niemiecki, urzdujcy na tych zie miach, na ktrych mieci si dzi stolica pastw a niemieckiego Ber lin, noszcy ty tu elektora brandenburskiego (instruktor wskazuje obszar dawnej m archji brandenburskiej), jako krewny ksit p ru skich, uzyskuje to, e gdy ci wymr bezpotomnie on pastwo ich otrzyma w spadku.

38 Za nastpnego krla polskiego, Zygm unta III (rok 1618), ma to miejsce. Ksi (elektor) brandenburski zostaje rwnoczenie ksi ciem pruskim. Staje si rzecz dla naszego pastw a najniebezpiecz niejsza, staje si to, z czem mamy do czynienia obecnie ksi ten ma ziemi z obu stron pastw a polskiego. (Instruktor pokazuje na ma pie, a nawet na tablicy, jak w ten sposb ziemie elektora pruskiego okray dawne P rusy Krlewskie). Do czego wic bd dy nowi ksita? (Pytanie). Do wyzwolenia si z jakiejkolwiek zalenoci od Polski. (Uwaga dla instruktora: elektor z tytuu posiadania Prus Wschodnich by len nikiem polskim) i do zabrania Polsce obszaru ziemi polskiej, dzisiej szego Pomorza, tylko szerszego od obecnego, aby poczy oba kraje Brandenburgj i P rusy ksice. Za czasw wojen szwedzkich w Polsce, ktre byy zgr 300 lat temu, cz si ze Szwedami, potem uzyskuj zwolnienie z hodu, ska danego Polsce. Otrzymuje jeszcze dwie ziemie pomorskie, dzi znaj dujce si po stronie niemieckiej, na zachd od naszej granicy, a mia nowicie Bytw i Lbork (Lauenburg). Potem ksita (elektorowie) ogaszaj si krlami pruskimi (rok 1701). Kiedymy sto kilkadziesit lat temu utracili czasowo nasze pa stwo Prusacy w pierwszym rzdzie zagarnli nasze Pomorze, po tem signli po Wielkopolsk. Z chwil, gdy zagarnli Pomorze i Wielkopolsk, rozpoczli praw dziwie krzyack dziaalno wytpienia wszystkiego, co polskie. Zniesiono wszystkie urzdy i szkoy polskie, usunito jzyk polski z ycia publicznego, zaprowadzono prawo pruskie, sprowadzono osad nikw niemieckich, podatki zaczto ciga, znacznie wiksze ni od Niemcw. Rekrutom Polakom, ktrych brano do wojska, zabraniano mwi po polsku. Dawniej nie suyo si w wojsku, tak jak teraz 18 miesicy, ale prawie cae ycie. R ekrut szed do wojska jako modzieniec, wraca jako starzec. N ajbardziej wysilali si Prusacy, aby zniemczy wszystko, co pol skie, w ostatnich latach przed wojn wiatow. Czynili to z wcieko ci, e im dotychczasowa praca niemczenia nie udawaa si. I tak, wydano prawo o tak zwanej kolonizacji, wedle tego prawa. Niemcom, ktrzy osiedlali si na zabranych ziemiach polskich, rzd pruski kupowa ziemi, zakada cae gospodarstwa. oy na to setki

39 mil jonw marek niemieckich. Gdy to nie pomogo, bo Polacy nie chcie li ziemi sprzedawa, a nieuytkw ju nie byo, wydano na 6 lat przed wybuchem wojny wiatowej t. zw. ustaw wywaszczeniow, to zna czy przymusowo zabierano ziemi wacicielowi polskiemu i dawa no j kolonicie niemieckiemu. Kady Polak, ktry na wasnym grun cie chcia si pobudowa, musia otrzymywa specjalne zezwolenie, ktrego mu zwykle nie dawano. W tedy to jeden z chopw wzi si na sposb: zbudowa sobie dom na koach i zamieszkiwa w nim na swej ziemi. Chop ten nazywa si Drzymaa i od tego czasu, wraz ze swoim wozem-chat, sta si sawny. Jeeli we wsi nie byo wikszoci polskiej, nie wolno byo przem a wia publicznie (na zebraniach) po polsku. Dzieciom nie wolno byo mwi w szkole w ojczystym jzyku. Sprowadzono ponad 100 tysicy kolonistw. M iasta i miasteczka zapeniono urzdnikami, kupcami i rze mielnikami niemieckimi. W kocioach wprowadzano naboestwa w jzyku nemieckim, sprowadzono ksiy Niemcw. Stosowano szereg niesychanych, nieprawdopodobnych, nigdzie bodaj, poza Rosj, nie znanych gwatw nad bezbronnym ludem polskim. A wiecie, chopcy, jakie z tego byy skutki? (Pytanie). Nard zawzi si, zaci w sobie i przetrwa. Popatrzcie, co si stao po wojnie wiatowej. Gdy tylko przysza pora, to je st zaraz po rozgromieniu Niemcw przez pastw a sprzymierzone w Wielkopolsce, na Pomorzu i l sku wszyscy chwycili za bro. Nawet Grny lsk, ktry nie nalea ju do Polski przez przeszo szeset lat i przechodzi rne koleje rozbudzi si i pokaza, e je st czysto polski. Nie pomogy adne ustaw y przeciw nam, ani adne gwaty. Te zie mie najstarsze, jak Wielkopolska, lsk i Pomorze, s i pozostan ca kowicie polskie. Ci Niemcy, ktrzy tam mieszkaj obecnie, zostali osie dleni wbrew naszej woli gwatem. S oni teraz obywatelami na szego pastwa. Mielibymy prawo robi z nimi to, co robiono z nami jeszcze bardzo niedawno. A jednak tego nie robimy. A dlaczego? Bomy ludzie honoru, bo chcemy w nich widzie oby wateli polskich, oddanych nowej Ojczynie. Nie bdziemy jednak mie litoci dla Niemca, k try odwayby si przekroczy granic i sign po to, co nie je st jego. Nie bdziemy robi tych bdw, ktre robili nasi ojcowie, e po konawszy krzyakw nie rozgromili ich. Trzymamy twardo, mocno w garci to, co nasze. A zachannemu, zdradliwemu, wyhodowanemu przez nasz mikko wrogiemu ssia dowi mwimy: przyjd, prbuj bra, a zobaczymy.

40 D) Z a k o c z e n i e . Z dzisiejszej pogadanki z wami, chopcy, chciabym, bycie zapa mitali nastpujc nauk o naszym ssiedzie z zachodu. 1) W dzisiejszem pastwie niemieckiem rzdz Prusacy, ci P ru sa cy, ktrzy z wdzicznoci za to, e z naszej przyczyny powstali, za to, emy pozwolili im y po Grunwaldzie, wyczekali stosownej chwili, a korzystajc z naszej saboci zabrali ziemi, ktre do nas zawsze naleaa. 2) W ssiedztwie zatem mamy zdradliwego, zachannego i niebez piecznego przeciwnika, ktry teraz, gdymy odzyskali cz naszych ziem, wypdzajc go z nich, czeka tylko sposobnoci, by si tak, jak dawniej, rzuci, zrabowa wszystko, co tylko si da, przedewszystkiem nasze Pomorze i lsk. Aby dopi tego, posuguje si wszystkiemi sposobami, uczciwemi i nieuczciwemi. Przeciw takiemu przeciwnikowi trzeba nam siy, siy, jeszcze raz siy. I to siy ora przedewszystkiem. Musicie to sobie dobrze zapa mita wy, chopcy, jako onierze i jako obywatele. U w a g a d l a i n s t r u k t o r a . Nie radz piewu R oty Konopnickiej: Nie rzucim zi emi, a to z uwagi na to, e w treci swej i melodji obnia poczucie wasnej siy wobec naszego ssiada z za chodu. Poza tem, z uwagi na przedwojenny charakter tej pieni, je st w tej chwili nieaktualna. E) Wskazwki dla instruktora.

W nauce tej naley obj historj caoci stosunkw polsko-niemieckich i wyprowadzi w nioski i wskazania dla obecnej. Przeprowadzajc lekcj, wiadomie pominem stosunki polskoniemieckie z okresu przed sprowadzeniem krzyakw. Uczyniem to z uwagi na konieczno nawizania lekcji do w stpu, ktrym je st obrazek w alki pod Grunwaldem; zrobiem to dlatego, aby nie za ciemni prostej linji rozwoju potgi pruskiej kosztem pastwa pol skiego. Uwaam, e p rzy pierw szej lepszej sposobnoci mona na pomkn, i walki nasze z Niemcam i datuj si od czasw przedhisto rycznych a ze Sowian zam ieszkujcych dorzecze Odry m y jedni nie uleglimy Niemcom. Mona wskaza, e sowiaskie dorzecze a by zostao podbite i wyniszczone. Przedstawiajc historj powstania Prus, nie jest celowe zag bianie si w szczegy. Z caej nauki m usz mocno utkw i w umysach suchaczy nastpujce m om enty:

41
1 ) sprowadzeni przez nas krzyacy, otoczeni opiek, przy n aj bliszej sposobnoci zw rcili si przeciw nam (uw ypukli moment zd ra d y ); 2 ) pokonani paszczyli si i szukali pomocy innych, papiea i ce sarza niemieckiego, ktry bra ich w opiek, i pobici nie wychodzili ostatecznie rozg rom ien i; gdy byli silni stawali si butni, gdy byli sabi udawali barankw, proszc o pomoc u drugich. Tak czyni i obecnie; podkreli analogj z obecnemi stosunkami; 3 ) bd nasz, wyniky ze zgody na sekularyzacj i na prawa spad kowe elektora brandenburskiego, sta si podstaw rozw oju ich po tgi i utraty ziem, w pierwszym rzdzie P om orza ; U) wysiki, zmierzajce do tego, by zrobi pomost naturalny m i dzy P ru sa m i ksicemi, a reszt P ru s przez germ anizacj przedewszystkiem, Pom orza, a nastpnie W ielkopolski, i aby w ten sposb usankcjonowa zabr zawiody haniebnie. W konkluzji, myl przewodni caej nauki powinna by: 1 ) walka polsko-niemiecka jest nieprzerwana od niepamitnych czasw; 2 ) walka ta toczy si nie o kawaek te j albo in n ej ziem i, ale o to, czy by, czy nie by (sowa Bism arka; obok silnych P ru s nie moe by silnej P o ls k i); a wic walka na m ier i ycie; 3 ) przeciw nik jest silny, ale i my nie sabi; bilimy go i bi mo emy; 4) przeciwnik jest chytry, nie posiadajcy honorowych cech o nierza, trzeba si z tem liczy. L e k c j a m a d a w i a d o m o : a) r z e c z y w i s t o c i s t o s u n k w p o l s k o - n i e m i e c k i c h , b) n a s z e j s i y , c) k o n i e c z n o c i n i e l e k c e w a e n i a p r z e ciwnika. Dyspozycja nauki: 1) 2) 3) .) 5) 6) Sp rowadzenie krzyakw do Polski. Rys stosunkw polsko-krzyackich. Powce, Grunwald, W alki za Kazim ierza Jagielloczyka. Sekularyzacja.

7) Prawa spadkowe elektora brandenburskiego. 8) Poczenie Prus ksicych z Brandenburgi przez rozbio ry Polski. 9) Polityka germ anizacyjna po rozbiorach. 10) Klska tej polityki; narodowe odnow ienie si lska. 11) Niemieckie denia odw etowe. 12) Wnioski.

Nauka 5. Rosja. A) S p r z t pomocniczy i otoczenie.

W stolicy, K rakow ie i Wilnie, lekcj t powinno poprzedzi zw ie dzenie pam itek doby przed i porozbiorowej. W stolicy naleaoby przedew szystkiem zwiedzi M uzeum Wojska. Tam, gdzie je st to moliw e, naleaoby obejrze w muzeach lub na w ystawach sceny bata listyczne, specjalnie obrazy z czasw naszych powsta (Kociuszko pod Racawicami, bitwa pod Grochowem i t. d.). We Lwowie naley zaprowadzi szeregow ych na panoram racawick. W innych garni zonach trzeba ograniczy si do wietlicy, zawieszonej mapami, ja k w nauce ostatniej, oraz obrazami z okresu walk naszych z Rosj: np. Batory pod Pskowem, Kociuszko pod Racawicami, olszynka grochowska, fragm enty z ostatniej w ojny posko-bolszewickiej. Za wiesi obraz skarykaturowanego onierza bolszewickiego. Obrazy te wywiesi przed rozpoczciem lekcji, by szeregowi mogli je oglda. Literatura pomocnicza dla instruktora ja k w nauce poprzedniej. B) W s t p. O rkiestra odegra szereg pieni polskich z doby porozbiorowej, jak np. w arszawiank, marsz strzelcw, tysic walecznych, Bartoszu i t. d. Bardzo wskazane je st odczytanie obrazka z ostatniej wojny polsko-rosyjskiej. C) N a u k a waciwa.

Dzi zaznajomimy si z drugim ssiadem, z tym z ktrym g ra niczymy od wschodu. Kto nim je st? (P ytanie). Ssiadem naszym ze wschodu je st Rosja bolszewicka. Dzi bdziemy mwi o Rosji.

44 Przypatrzm y si, jak z ni graniczymy. G ranica nasza z R osj cignie si jakby ogromn linj, biegnc z pnocy na poudnie na przestrzeni 1412 km, t. j. takiej, e na przejcie wzdu niej po trzeba 47 dni m arszu onierskiego. Tylko granica polsko-niemiecka je st dusza o 250 km, t. j. 8 dni marszu onierskiego. Granic tak mamy od ostatniej zwyciskiej wojny naszej z Rosj w roku 1920 i pokoju, zawartego z ni 18 m arca 1921 roku w Rydze. Czy oddawna Rosja je st bolszewicka? (P ytanie). Ot taka, jaka je st obecnie, istnieje od lat kilkunastu, bo dopiero od padziernika 1917 roku. A co byo przedtem? (P ytanie). Bya Rosja carska, to je st rzdzona przez cesarzy rosyjskich, zwanych carami. Czy i ja k daleko rni si dawna Rosja od obecnej, opowiem wam pokrtce pniej. Teraz podam wam tylko to, e za dawnego pastw a polskiego czsto wojowalimy z Moskalami, bo ta k si Rosjanie dawniej nazy wali. Rosja bya tak, ja k prusy tem pastwem, ktre sto kilkadziesit lat temu przyczynio si do naszego upadku i miao w posiadaniu wikszo ziem naszych. A gdy po rewolucji w 1917 roku znikna Rosja rzdzona przez carw (cesarzy), a do rzdw przyszli bolsze wicy, to i z nimi musielimy take walczy o wasne pastwo, o w a sne granice. Gdybym wam chcia opowiada szczegowo o tem, ja k ssiado walimy razem z sob na wschodzie od pocztkw pastw a polskiego, musiabym na to powici nie jedn, ale kilka nauk. Gdybym za cz wylicza krlw, wodzw polskich, ktrzy wojowali, opowiada o tem, jak to ziemie pograniczne przechodziy z rk do rk, nalec raz do Polski, potem Moskwy i zpowrotem, nie zapamitalibycie tego na pewno. Zreszt nie je st to wam potrzebne. Moskale napadali czsto granice Polski, specjalnie za Litwy, ktra z Polsk bya po czona. Czynili to wtedy, gdy Polska wojowaa z innem pastwem, lub te, dziki nieporzdkom wewntrz kraju, niedo miaa si, ae by do tych napadw nie dopuci. Za czasw krla Jagiey, ktry pobi krzyakw pod Grunwaldem i poczy Litw z Polsk, pastwo nasze siga poza Smolesk, No wogrd Wielki, Pskw oraz Kijw. (In stru k to r w skazuje ziemie te na m apie). Potem Polska traci kolejno na rzecz Moskwy Nowo grd i Pskw (rok 1495), Smolesk (1514) i Poock (1563). W n a stpnych latach, specjalnie za czasw walecznego krla polskiego

45 Stefana Batorego, Polska odzyskuje kolejno utracone ziemie (Poock, W ieli), cae niemal Inflanty (w 1579), za nastpnego krla Zygm un ta III, odebrany zostaje Smolesk i Polska rozszerza swe panowanie tak daleko na wschd (Nowogrd Siewierski, Czernichw, Newel), e przejciowo zajm uje nawet Moskw. N a pnocy pastwo polskie obejmuje dzisiejsz Litw, otw i Estonj i na poudniu siga a do morza Czarnego. Pastw o na sze cignie si od jednego morza, t. j. od Batyckiego, do drugiego, t. j. do Czarnego. Jest to czas, w ktrym pastwo nasze zajm uje n aj wikszy obszar. (In stru k to r wskazuje obszar Polski za Jagiellonw i porwnywa go z dzisiejszym obszarem, wskazujc, jakie czci s po tam tej stronie granicy, oraz jakie pastw a na tych obszarach powstay). Widzicie wic, chopcy, jak daleko sigalimy wtedy. Byo to w tym czasie, kiedy na naszej zachodniej granicy zrobilimy ten nie rozwany, nierozsdny krok, a mianowicie dalimy P rusy pod pano wanie ksicia (elektora) brandenburskiego, tak jak wam to mwiem na ostatniej pogadance. (In stru k to r wskazuje na mapie, ktre k raje si poczyy). Jest przysowie, ktre mwi ta k : Gdy jest krtko, to si jeszcze rw ie". Tak byo i w Polsce. W m iar, jak si nam wiodo coraz gorzej, im bardziej bylimy sabi z naszej winy, bo nie chcielimy paci podatkw, utrzymywa wojska, nie szanowalimy wadzy, tem wicej ssiedzi nasi zbroili si, n arastali w si, tem mielej napadali na nasze pastwo, zajm u j c pokolei ziemie do pastw a tego nalece. Z tych powodw i innych, Polska stracia poow Ukrainy, Ki jw, Smolesk, Siewiersk i Czernichw. (1667 pokj w Andruszowie i 1686 pakta grzymatowskie). Po krlach silnych, przyszli sabi i niedoni krlowie sascy. I w Polsce dziao si coraz gorzej. Car moskiewski, ktry ogosi si carem Wszechrosji, zacz miesza si w sprawy polskie, bezkarni" wprowadza wojsko swoje na ziemie nasze. Zmusi nas do zm niej szenia iloci wojska. O statni krl polski, Stanisaw A ugust Poniatowski, zostaje wy brany krlem z nakazu carycy rosyjskiej K atarzyny. Wtedy, gdy ju byo cakiem le, zaczynamy dwiga si z upadku. Szereg mw mdrych, kochajcych Ojczyzn nasz, zacz nawo ywa do n ap raw y (ks. St. K onarski). By temu przeszkodzi, caryca rosyjska K atarzyna II i krl pruski Fryderyk II zaw ieraj umow (11 kwietnia 1764), e bd wsplnie postpowa w sprawach poi-

46 skich i nie dopuszcz do tego, by si Polska wzmocnia lub napraw i a. W tym te czasie (rok 1772), na propozycj krla pruskiego F ry deryka II, trzy pastw a: Rosja, P rusy i A u strja zaw ieraj mi dzy sob umow i zabieraj cz ziem pastw a polskiego, czyli ro bi 1-szy rozbir Polski. W tym rozbiorze, Rosja zabiera ten pas zie mi, ktry widzicie tu na mapie (in stru k to r w skazuje na mapie obszar na wschd i pnoc od Dwiny, Drwcy i Dniepru ). To daje nam opamitanie, ale ju za pno. Mimo, e uchwalilimy, w konstytucji 3 m aja 1791 roku, a wic okoo 150 lat temu, wielkie reform y i praw a doskonae, takie jakich jeszcze w adnem innem pastw ie nie byo, mimo powikszenia w oj ska naszego do 100.000, co na owe czasy byo bardzo duo, mimo wreszcie, e rozpoczlimy wojn z Rosj i P rusam i powstaniem Kociuszki, o ktrym wiecie, e bi Moskali pod Racawicami (1794) nie wstrzymalimy ju upadku pastw a naszego. W 21 lat po 1 rozbiorze, dokonano 2-go podziau naszego pastwa, a Rosjanie przy tym podziale zabrali reszt Biaej Rusi, reszt Ukrainy, Podole, cz Polesia i Woynia. (In stru k to r w skazuje obszar, cigncy si na wschd od linji, biegncej od Dyneburga (Dwiska) do Piska i Zbrucza). W trzecim i ostatnim rozbiorze, ktry nastpi bardzo prdko, bo w 2 lata po drugim, rozbiorze, Rosja, P rusy i A u strja po dzieliy si reszt ziem polskich. Rosja otrzym aa obszar na wschd od rzeki Bug i Niemen. (In stru k to r objania 3-ci rozbir na m apie). W ten sposb, kocz si stosunki ssiedzkie naszego dawnego pastw a z Rosj, z t Rosj, ktra z pocztku bya ksistwem, potem cesarstwem moskiewskiem, wreszcie cesarstwem Wszechrosji.. Z tego, co wam dotd opowiedziaem, chc wam da ma nauk. T nauk dobrze sobie zapamitajcie. O t: jak dugo mielimy siln wadz, dobre wojsko, jak dugo by posuch i poszanowanie wadzy w narodzie, czyli, jak dugo bylimy silni, nikt nie mia nas zaczepi. Pastwo nasze byo wielkie i sil ne obszarem dwa razy tak wielkie, jak obecnie. Silnego nikt nie mie zaczepi. Do domu dobrze strzeonego zodziej nie zakradnie si. Z t chwil, kiedy na pastwo nasze zaczy si sypa nieszczcia, ssiedzi zaczli wyciga rk po ziemie, ktre do nich nigdy nie nale ay. Nie wierz nigdy ssiadowi, choby ciebie o swej mioci nie wiedzie jak zapewnia. Bdzie cicho i spokojnie siedzia tak dugo, jak dugo bdzie si ciebie ba. Wierz tylko swojej wasnej sile, bo to je st tw oje najlepsze i praw ie jedyne bezpieczestwo".

47 Kady pilnie patrzy, co si dzieje u ssiada. Jeeli s jakiekolwiek trudnoci, to stara si je powikszy. Jeeli niema ich stara si je stworzy. Buntuje jednych przeciw drugim, chcc niby to pogodzi zwanionych. Zgasza rne dania tam, gdzie niema nawet prawa. Tak byo w naszem dawnem pastwie, tak robi nasz ssiad ze wschodu i zachodu, a doprowadzi pastwo nasze do upadku i roz bioru. Zapam itajcie sobie to dobrze. Po rozbiorach cz naszych ziem staa si czci skadow pa stw a rosyjskiego. Jak wiecie, chopcy, w cigu blisko 150 lat naszej niewoli, wal czylimy wielokrotnie z temi pastw am i, ktre podzieliy si naszem pastwem. Przedewszystkiem walczylimy z Rosj, bo ta najwicej nam ziemi zabraa. Pomagalimy cesarzowi francuskiemu Napoleonowi i wywojowalimy sobie cz dawnego pastw a naszego mae pastewko, tak zwane Ksistwo W arszawskie. Gdy Napoleon zosta pobity, Ksistwo W arszawskie stracio sw niezaleno, a pastw a europejskie w umowie, zaw artej w Wiedniu (kongres wiedeski 1815) wczyy je do Rosji, tw orzc zalene od Rosji Krlestwo Polskie, tak zwane Kongresowe. Celem uwolnienia si od tej zalenoci, 29 listopada 1830 roku Polacy zrobili powstanie (100-letni rocznic tego powsta nia niedawno czcilimy). Trwao, ono praw ie rok i zakoczyo si naszem niepowodzeniem. Po tem powstaniu, nastpi wielki ucisk. W szystkie odrbne praw a, jakie mielimy za czasw K rlestw a Kon gresowego, zostay zniesione. K raj podzielono na gubernje, tak jak w Rosji. Z ram ienia cara rosyjskiego, sprawowa wadz nam iestnik, Rosjanin, urzdnikami byli przewanie Rosjanie. Na ziemiach n a szych na wschodzie (in stru k to r w skazuje na m apie), ktre ju daw niej wcielono do Rosji, zniesiono wszelkie istniejce jeszcze swobody narodowe. Wprowadzono przymusowo jzyk rosyjski w szkole i w urzdzie. Coraz wikszy nacisk stosowany stale przez Rosjan, spowodowa wybuch nowego powstania, 21. I 1863 r. Uczestnikw (weteranw) tego pow stania, jeszcze widujemy. I to powstanie, praw ie po 2-letnich cikich, bohaterskich walkach, zostao krwawo stumione. Wtedy Rosjanie zastosowali najsroszy ucisk na wszystkich ziemiach pol skich bez w yjtku. Wielu uczestnikw powstania stracono, bardzo wielk ilo wysano na Sybir, do wizie, przymusowych robt w ko palniach, gdzie pracowali przykuci stale do taczek, nie ogldajc

48 w iata dziennego; innych znowu skazano na osiedlenie w okolicach bezludnych. Ziemi i cay m ajtek konfiskowano, t. j. zabierano ich wacicielom i nadawano Rosjanom, sprowadzonym z gbi Rosji. Ucisk ten trw a do ostatnich lat przed wojn. W 1904 roku wybucha w ojna rosyjsko-japoska, ktr Rosja przegraa. Przegranie tej wojny dao pocztek rewolucji rosyjskiej przeciw rzdom carskim. Rewolucja obja prawie ca Rosj. Rwnoczenie z rewolucj rosyjsk wybucha rewolucja polska. W rewolucji tej brali w pierwszym rzdzie udzia robotnicy. Re wolucja zostaa stumiona, ale car zmuszony zosta nada caej Rosji szereg praw wolnociowych konstytucj (1905). Wprowadzenie tych praw nie polepszyo doli Polakw pod zaborem rosyjskim . Stosowano dalej praw a wyjtkowe przeciw nim. U stano wiono specjalne praw a, zabraniajce nabywanie ziemi w naszych dzielnicach wschodnich, ograniczono praw a wyborcze, rozpoczto przeladowania religijne. Pozamykano polskie tow arzystw a owia towe (1909), wprowadzono sdy wojenne oraz masami, bez sdu, wysyano w k raj wiecznego niegu na Syberj i t. d. Taki stan trw a do wojny wiatowej. W wojnie wiatowej, Rosjanie walczyli cznie z A nglj i F ran cj przeciw Niemcom i A ustrji. Pobiy si te trzy pastwa, ktre dotd yy w zgodzie, wzajemnie pomagajc sobie w gnbieniu nas. O pomoc Polakw w tej wojnie zaczy ubiega si wszystkie te trzy pastw a. Naczelny wdz rosyjski obiecywa nam, e w pastw ie ro syjskiem bdziemy si rzdzi ju swobodnie. Rosja carska, po pocztkowych powodzeniach w 1914 roku, bya bita w cigu roku 1915 i 1916 przez Niemcw i A ustrjakw . W roku 1917, po tych klskach, wybucha w Rosji ponownie rewolucja. Car rosyjski zosta aresztowany i w 1918 roku zamordowany z ca ro dzin. Rzdy w Rosji objli nowi wadcy, to je st komunici, zwani bolszewikami. Swoich przeciwnikw wymordowali, a m ajtek ich rozgrabili. Zrobiwszy to, wprowadzili rzdy srosze od rzdw carw rosyjskich. O tem, ja k si rzdz bolszewicy, opowiem wam osobno. Niema tam raju , ja k gosz wszystkim, je st ndza, mier i ca kowite bezprawie. Gdy, po wypdzeniu Niemcw, zaczlimy obejmowa nasze zie mie od wiekw do nas nalece, gdy zaczlimy si organizowa, bol szewicy napadli na nas. Jednak onierz polski, pod dowdztwem swego wodza, m arszaka Jzefa Pisudskiego, rozgromi ich nad Wis i Wieprzem dnia 15. V III. 1920 roku i wyrzuci dalej nawet, anieli obecnie nasza granica biegnie.

49 Pokj w Rydze, zaw arty 18. III. 1921 r. wprowadzi midzy P ol sk, a Rosj bolszewick stosunki pokojowe. Czy jednak nieporozumie z R osj bolszewick nie mamy? Kto mi powie? Ot w ojny z Rosj nie mamy, ale tak, jak dawniej Rosja carska, tak obecnie bolszewicka, bo to je st ta sama Rosja, tylko pod inn nazw nieraz prbuje miesza si w nasze wasne sprawy. Jak dugo nie mielimy na granicy wschodniej K. O. P., wpaday do nas bandy rozbjnicze, mordoway ludzi, paliy mienie. Wielu spokojnych obywateli, onierzy, i policjantw pado w walce z b a n dytami. Prowadzona je st agitacja przeciwpastwowa wrd obywa teli naszego pastw a. Spokojny, a niedostatecznie uwiadomiony chop, czy robotnik, idzie czasem na lep tej agitacji, nie wiedzc, e w ten sposb zdradza wasne pastwo i suy wrogowi. Z najduj si niestety, czasem takie zbrodnicze jednostki, ktre bior obce pieni dze za to. Prowadzona je st agitacja wrd obywateli polskich naro dowoci nie polskiej, a wic Rusinw i Biaorusinw, ktrym mwi si, e tu je st im le, a tam w Rosji bolszewickiej je st dobrze. Robi si to samo, co robili carowie moskiewscy za dawnego p a stw a naszego. Prbuje si nadwery gmach naszego pastw a od rodka. Tak nadwerony gmach atwo jest zburzy. Wysiki te s jednak prne. Z naszych dawnych czasw mamy bardzo duo dowiadczenia. Pastw o nasze nie je st sabe, bezrzdne. Jest silne i staje si coraz silniejsze. D) Z a k o c z e n i e . Chopcy, dzisiejsz nauk zapamitajcie sobie dobrze. Dobre ssiedztwo z Rosj dawn i obecn zaley od siy, jak przedstawiamy. A sil t mamy wtedy, gdy w pastw ie je st silne wojsko, posuch wadzy, porzdek i bogactwo. Rosjanie, chcc rzdzi u nas, postarali si nie dopuci do ist nienia silnego, dobrego wojska i do porzdku w kraju. Zapam itajcie sobie, e we wasnym domu moe gospodarzy do brze tylko jego waciciel. Jeeli przychodzi obcy i chce si miesza do gospodarstwa, to kady m dry gospodarz wyrzuci go za drzwi.

50 E) W s k a z w k i d l a i n s t r u k t o r a . Cao stosunkw ssiedzkich polsko-rosyjskich w yczerpu j w dwch naukach. P ierw sza nauka ma da krtki rzu t oka na stosunki polsko-rosyjskie od czasw pow stania M oskw y do doby najnow sze j, t. j. do ostat n iej chwili. D ruga nauka ma za zadanie przedstaw ienie isto ty komunizmu, ja ko kierunku politycznego i spoecznego oraz jako rodka w alki prze ciw Polsce. N auki pow inny by prow adzone w ten sposb, by suchacz stw ie r dzi, e w deniach daw nej i obecnej R osji w stosunku do Polski za chodz bardzo nieznaczne rnice. N aley to uzew ntrzni w nastpujcych punktach: 1) m idzy Polsk i R osj (etnograficznej), tak przedtem , a wic przed upadkiem pa stw a naszego, ja k i obecnie, le obszary etnicz nie niecakowicie polskie, w zgldnie rosyjskie. N a nich cieray si zaw sze, cieraj si i ciera bd w p y w y polskiego zachodu i ro syjskiego wschodu. Ten naturalny bieg rzeczy uzew ntrznia si p rzez w ieki. W ielko tych w pyw w z jed n ej i dru giej stron y za leaa od siy i potgi danego pastw a w danym okresie. W dobie za porozbiorow ej od w pyw u kulturalnego danego narodu. W dobie potgi pa stw a polskiego, w p y w y polskie sigay a po Sm olesk, Poock, Czernichw, daleko na wschd od D niepru. W do bie upadku, w p yw ten cofa si po D w in i D niepr (tr a k ta t w Andruszow ie i pakta g rzym atow skie). A do rozbioru Polski, granica ta na zachd p rzez R osj przekroczona nie bya. B ya w ysunita da leko bardziej na wschd od obecnej granicy polsko-sowieckiej. W pyw y te cieraj si i obecnie. N ie tre w ic, a tylko form a ulega obecnie zmianie. 2) W m iar, ja k saba pastw ow o polska, rosa sia rosyjska, a rwnoczenie j e j agresyw no w stosunku nietylko do obszaru od dziayw ania, ale istotnego obszaru Polski. N aley podkreli charakter agresyw noci ro sy jsk ie j w przede dniu u tra ty niezalenoci p a stw o w ej (m ieszanie si w spraw y w e w n trzne P olski) oraz w te j dobie, w k t rej politycznie bylim y n aj bardziej bezbronni, to je s t po utracie n aszej niezalenoci politycz nej. Zw rci uwag na rnorodno traktow ania te j czci Polski, ktra etnicznie bya jedn olita, t. j. obszaru b. K rlestw a K ongreso wego, i obszarw etnicznie m ieszanych (b. ziem ie ruskie i litew skie).

51
P rby m ieszania si w nasze spraw y s czynione cigle i teraz przez agitacj kom unistyczn (szerzen ie w alki klas, a to dla celw spoecznych i politycznych, oraz j trzen ie m niejszoci n arodow ych). 3) P aktow i rosyjsko-pruskiem u z 11.IV.1764 r. wsplnego po stpow ania w spraw ach polskich, odpowiada tra k ta t w Rapallo z r. 1925. Tam um ow zaw ieray m onarchje, tu za republiki. Cel tych umw je s t m niej w icej ten sam. W zw izku z tem , m yl przew odni caej nauki bdzie: unaocznienie szeregow ym , e: 1) tak dawna, ja k i obecna R osja, w stosunku do Polski, pozo sta y bez zm iany. N ie zm ieniy si cele, a tylko rodki i m etody; 2) rkojm i pokojow ych stosunkw m idzy obu pastw am i b dzie tylko konkretna sia, jak m oem y rozporzdza; 3 ) sia ta to potga zbrojnego ram ienia narodu, to sprysto naszej organizacji pa stw ow ej, to sia i poszanowanie w adzy. In stru ktor powinien uw ypukli gwn przyczyn naszego upad ku: brak silnej organizacji pa stw ow ej, brak silnego w ojska, zasob nego skarbu w ted y, gdy ssiad nasz ze wschodu i zachodu rs w potg. N ie naley usypia sw e j czujnoci brakiem siln ej ag resji ssiada ze wschodu w te j chwili. Obecny stan je s t w yn ikiem chw ilow ej sa boci R o sji bolszew ickiej. Om awiajc stosunki polsko-rosyjskie, nie naley bawi si w szcze gy historyczne. S one balastem, kt ry nie u tk w i w pam ici sucha czy na dusz m et. D yspozycja nauki: 1) Om wienie obecnej granicy polsko-bolszewickiej. 2) R osja ongi, a obecnie. 3) W zrost w p ly w w Polski na wschodzie w Polsce p rze d rozbiorow ej do okresu kulm inacyjnego (pokj w Pola nowie 1634). U) Upadek siy pastw a, u str j w ew n trzn y i jego w p yw na popadanie w zaleno ssiadw (okres Sasw i Po niatow skiego ). 5) R eform y w Polsce i zachowanie si R osji. 6) R ozbiory. 7) W alka o wasne pastw o w dobie powsta. 8) W ojna w iatow a i je j konsekwencje. 9) W skrzeszenie pastw a polskiego i w ojna z bolszewikam i. 10) Okres pow ojenny. 11) W n i o s k i .

Nauka 6. Bolszewicy". A) S p r z t pomocniczy.

Propagandow e obrazy przeciw bolszew ickie. Film propagandow y przeciw bolszew icki. L iteratu ra pom ocnicza dla in stru ktora. T ra k ta t pokoju m idzy Polsk, R osj i Ukrain, K on stan ty G rzybow ski U strj R osji sosow ieckiej (P rzegld W spczesny, padziernik 1928), Teslar Za ry s u stro ju i w adz pastw ow ych w Z. S. S. R ., P rzyb yo w sk i Cho pi w Z. S. S. R ., ppk. dyp. M atu szew ski Praca poityczna w czer w on ej arm ji podczas pokoju i Picioletni plan rozbudow y gospo darczej w Z. S. S. R . (P rzegld W ojskow y, ze szy t 21 i 2U), B ibljoteczka Spoeczna Czy lud rz d zi w R osji sow ieckiej, M ackiewicz M yl w obcgach, kw artaln ik b ezpartyjn y W alka z bolszew izm em (R e dakcja ul. W idok 5 w W arszaw ie).

B) W s t p . Byoby wskazane, by nauk poprzedzio wywietlenie filmu o pro pagandowej treci przeciwbolszewickiej. Treci tego filmu powin no by przedstawienie ra ju bolszewickiego. Przedstaw ienie obraz ka z dziejw m artyrologji polskiej nie odpowie tak dobrze celowi nauki, ja k obraz ndzy ludu oraz rozkadu urzdze spoecznych i ekonomicznych sowietw. W braku filmu w ystarczy odczytanie obrazka z walk polsko-bolszewickich lub z ra ju bolszewickiego (do la chopa lub robotnika). C) N a u k a waciwa.

Bdziemy dzi mwi o bolszewikach. Mwiem ju wam o Rosji, naszym ssiedzie ze wschodu. Mwiem wam, jak to byo z tem s siedztwem dawniej i ja k je st teraz. Przekonam si, cocie sobie z tej

53 nauki zapamitali. (In stru k to r zadaje pytania z nauki 5, a przede w szystkiem : czy oddawna Polska ssiaduje z Rosj bolszewick, z kim Polska ssiadowaa dawniej, czy Rosja bolszewicka postpuje wzgldem Polski inaczej, ni Rosja carska, jakie mamy dowody, e Rosja bolszewicka postpuje wzgldem Polski tak samo, ja k carska, kiedy i dlaczego ulegaa dawna Polska wpywom swego ssia da ze wschodu, . jak std mamy nauk i t. d.). Obecnie zaznajomi was bliej z bolszewikami. T Rosj bolszewick trzeba pozna bliej take dlatego, e moe kto kiedy bdzie wam o niej mwi. Trzeba wic, ebycie potra fili odrni praw d od kamstwa. Chc wam powiedzie o Rosji bolszewickiej rwnie z tego wzgl du, e rzdzi si ona w zupenie inny sposb, anieli my i wszystkie inne pastw a na wiecie, a gosi wszystkim, e u niej tylko je st i mo e by ra j ziemski dla ludu pracujcego, tak rolnikw, ja k robotnikw. Bolszewicy rzdz Rosj od padziernika 1917 r. Pamitacie chopcy z poprzedniej nauki, e w m arcu 1917 r. wybucha w Rosji rewolucja. Przeciw godowi, uciskowi, ktry tam panowa lud po wsta. Cesarz (car) rosyjski zosta usunity. N astay tak zwane cza sy wolnociowe. Podczas rewolumLwadz nad ludem zyskuje najcz ciej ten, ktry najw icej.obiecuje. Tak te robil i bolszewicy. N a pocztku r ewolucji byo ich niewielu. Byli jednak dobrze zorganizowa ni. Ludowi obiecywali koniec wojny (pamitacie, e wtedy by ju 3 rok wojny w iatow ej), chleb, ziemi i wolno. Czy obietnica ta co ich kosztowaa? Nie. Koca wojny pragnli wszyscy, bo bili si nie o swj k raj i swoje ycie. Ziemi pragn kady chop, bo czy je st taki, ktryby je j nie pragn, i to przedewszystkiem wtedy, gdy mu j obiecuj za darmo? W padzierniku 1917 roku bolszewicy, poczuwszy si na siach, w ystpili zbrojnie, najpierw w dwch gwnych m iastach Rosji: w P etersburgu, obecnie zwanym Leningradem i w Moskwie. Tam za garnli gadz, m ordujc i gnbic wszystkich, ktrzy nie szli z n i mi. Potom kolejno, przez trzy lata walczc i tpic swoich przeciw nikw, nagarniali wadz na ziemiach, ktre naleay do dawnej Rosji.

54 Panowanie swe rozcignli bolszewicy nietylko na te ziemie, na ktrych m ieszkaj waciwi Rosjanie. Poddali pod sw wadz take te narody i ich ziemie, ktre po rewolucji rosyjskiej pragny wy zwoli si z pod panowania rosyjskiego. I tak zagarnli Ukrain, cz Biaej Rusi, pokonali daleko, na Kaukazie, Gruzj, ktra w al czya przeciw nim, oraz inne mieszkajce tam narody. Nie dopucili, by wyzwolili si z pod ich wadzy ludy, zamieszkujce pnoc Rosji (K arelja) oraz olbrzymie przestrzenie Syberji w pnocnej Azji. Ja k wiecie dobrze, chcieli zagarn pod sw wadz i nasz pol sk ziemi, aby wprowadzi tu porzdki bolszewickie. Jednak nard nasz z dwuletniej walki z bolszewikami wyszed zwycisko. Pobi i rozgromi ich w roku 1920, tak, e wojsko nasze mogo za nimi maszerowa a do ich stolicy Moskwy. Jeeli tego nie zrobilimy, to dlatego, e swego nie damy, lecz cudzego nie chce my. Obroniy si rwnie przeciw bolszewikom, czciowo z nasz pomoc, otwa, E stonja i Finlandja. Zanim opowiem wam, ja k rzdz bolszewicy u siebie, zastanowi my si nad tem, dlaczego, tak jak za czasw dawnej, carskiej Ro sji, dyli bolszewicy do tego, by ja k najwicej ziemi, najwiksz ilo rnych narodowoci, krtko mwic to wszystko, co wcho dzio w skad dawnego pastw a rosyjskiego, zagarn pod sw wa dz. Przecie gosili oni, e kady nard ma prawo dobrowolnie sta nowi o sobie. Ot bolszewicy chc swoje porzdki wprowadzi na caym wiecie. W samej Rosji nie mogliby istnie, gdyby nie mieli pod swem panowaniem innych ziem i narodw. R osja waciwa, t. j. ta cz pastw a bolszewickiego, w ktrej m ieszkaj waciwi Ro sjanie, je st bardzo wielka, ale i bardzo uboga. Bogactwa pastw a bolszewickiego mieszcz si na ziemiach za mieszkaych przez inne narody. I tak, najbardziej urodzajna ziemia je st na Ukrainie. Tam take znajduj si wielkie i najbogatsze ko palnie elaza i wgla kamiennego. Na Kaukazie, gdzie m ieszkaj Gruzini, Ormianie, Czerkiesi i inne narody, znajduj si najwiksze w Europie bogactwa w ropie naftow ej, z ktrej w yrabia si naft, benzyn i rne oleje. W Turkiestanie, gdzie m ieszkaj Turkmeni i Sarci i inne plemiona azjatyckie, je st wielkie bogactwo w bawenie. N a U ralu i caej Syberji, gdzie Rosjan mieszka bardzo mao, s ol brzymie bogactwa w roli, w lasach, kopalniach. Czy daw na Rosja niebolszewicka i obecna bolszewicka mogaby istnie bez tych bo gactw ? Nie, nie byaby w stanie. Podczas rewolucji bolszewicy gosili, e kady nard ma prawo

55

stanowi o sobie. Nigdy jednak tego nie zam ierzali wprowadzi w ycie. U kraicy walczyli o wasne pastwo, sprzymierzone z Polsk. N a wet cz w ojska ukraiskiego, ram i przy ram ieniu z naszem w oj skiem, bia w roku 1920 bolszewikw. Ostatecznie bolszewicy U krai cw pokonali i wprowadzili u nich swoje rzdy. Walecznie bili si na Kaukazie Gruzini, ponieli jednak klsk. Bohatersko walczyli na pnocy Karelczycy, ale i oni musieli ulec. Tak byo z temi wszystkiemi narodam i, szczepami lub plemiona mi, ktre nie chciay uzna wadzy sowieckiej. Opornych zwalczono i wybito, pozostaych zmuszono do posuszestwa. Dzi je st tak, e na oko, na papierze, w pastw ie bolszewickiem s niby samodzielne pastw a. Jest niby U kraina bolszewicka, Biao ru, s republiki kaukaskie, turkiestaska i t. d. Czy pastew ka te m aj jakikolwiek gos? Nie, nie m aj adnego. Wszystko, i to abso lutnie wszystko, zaley od Moskwy, t. j. od waciwej Rosji. Tam je st rzeczywista wadza. Ona rzdzi caem pastwem bolszewickiem. Przypatrzm y si teraz troch bliej bolszewikom. Jak si rzdz? Czy dali ludowi ziemi i wolno, ja k obiecy wali ? Bolszewicy gosz wszystkim, e w ich pastw ie wadza je st w r kach ludu pracujcego. Tak gosz; a w rzeczywistoci je st tak, e 150 miljonami miesz kacw Rosji bolszewickiej, z ktrych olbrzymi wikszo stanowi chopi, rzdzi 1 mil jon komunistw. Jak to moe by, by tak olbrzymi m as ludnoci rzdzia zale dwie g arstka komunistw? Jest to proste. Bolszewicy tych, ktrzy id im na rk, przyjm u j do swej p artji, przeciwnikw tpi bez litoci, a pozostaym, obo jtnym , a tych je st najwicej nie pozwalaj si zorganizowa. Sami zorganizowali si bardzo silnie, wprowadzili u siebie elazn karno, bezwzgldne posuszestwo, srosze ni w wojsku. Czytali cie albo syszelicie, e jeeli ktry kom unista w ystpi przeciw swej p a rtji naw et zagranic, a wic poza ich pastwem, je st porywany i wieziony do Rosji, idzie do wizienia lub te zostaje w prost na miejscu zabity. Innym, nie nalecym do p a rtji komunistycznej, adnych stow a rzysze, organizacyj lub, jak to si mwi, p arty j tworzy nie wolno. Tworzenie organizacyj tajnych uznane je st za dziaanie przeciw re wolucji i karane wigzieniem lub mierci.

56 Mgby ktry z was powiedzie, e wobec tego najlepiej niech wszyscy wpisz si do p a rtji komunistycznej i zrobi tam porzdek. Nie je st to jednak moliwe, gdy nie kady moe wpisa si do niej. Za dopuszczony musi pod groz k ary wizienia lub mierci by wa dzom komunistycznym bezwzgldnie posuszny. W Rosji rzdzi wic tylko maa gar bar dzo d o b r z e z o r g a n i z o w a n y c h komunistw, r z d z i t y l k o j e d n a p a r t j a p a r t ja komuni s t y c z n a ; t y l k o ta g a r ma p e n i praw a i swobody; r e s z ta lu d n o c i je st rzdzona przez komunistw. Takie rzdy nazyw aj bolszewicy d yktatur proletarjatu. Niedo tego, naw et ci pozostali, rzdzeni przez komunistw, dziel si na tych, ktrzy korzystaj z praw i swobd bolszewickich, jakie tam obowizuj, oraz innych, ktrzy tych praw nie posiadaj. Prawo, ktrym rzdz si bolszewicy, ich konstytucja, gosi, e tylko lud p ra cujcy ma w pastw ie bolszewickiem praw a wyborcze. Ci, ktrzy sa mi nie pracuj, praw tych nie m aj. Do tak zwanych liszecw , t. j. obywateli bez praw wyborczych, zaliczeni s rwnie ci, kt rych rodzice byli niepracujcym i, nastpnie duchowni wszystkich wyzna, oraz ci, ktrych wadza bolszewicka za takich uzna. W pastw ie bolszewickiem waciwie wic kady, ktry narazi si wadzy bolszewickiej lub w prost jakiem u komunicie, moe by uzna ny za liszeca", t. j. pozbawionego praw a wyborczego, a pozbawio ny tego praw a nie moe dosta adnej pracy, nie moe otrzyma mieszkania, ywnoci, odziey i t. d., krtko mwic skazany je st na mier, naw et bez tego, by go bolszewicy mieli wizi. Zm ary tw rca Rosji bolszewickiej, wdz i dyktator (wyjani term in) komunistyczny Lenin, powiedzia otw arcie: Niech 90% ludu rosyjskiego zginie, byle pozostaych 10% doyo rewolucji wia tow ej". Inny z wodzw bolszewickich Zinowjew, tak mwi: Caa ludno pastw a je st tylko na to, by suya komunistom". To je st prawo obowizujce w Rosji bolszewickiej. Opowiedziaem wam, kto rzdzi Rosj bolszewick, oraz w jaki sposb bolszewicy do tych rzdw doszli. Teraz zastanowimy si chwil nad tem, na czem polegaj te rzdy, czyli jakie porzdki w pro wadzili bolszewicy w Rosji. U nas, w Polsce, i na caym wiecie, prawo wasnoci i wolno osobista je st gwnem, obowizujcem, porczonem przez konsty tucj, prawem.

57 To, co masz je st twoje, naley do ciebie i nigdy, chyba w wy jtkow ych wypadkach koniecznoci wojennych lub innych, moe by od ciebie wzite, ale znowu nie za darmo, tylko za odszkodowaniem. (In stru k to r daje przykady wywaszczenia ziemi na cele pastwowe oraz postanowienia ustaw y o wiadczeniach rzeczowych). W pastw ie naszem rzdy opieraj si na poszanowaniu pryw atnej wasnoci obywateli. W pastw ie naszem i na caym wiecie kady obywatel ma prawo dorabia si wasnego m ajtku. Bolszewicy walcz z pryw atn wasnoci. Nie uznaj jej. Zie mia, fabryki, sklepy, domy wszystko naley do pastw a. N a zie mi, w fabrykach, pracuje obywatel sowiecki, jako wyrobnik. Komunici gosz, e ziemia naley do chopw, ale w ich pa stwie chopi wasnej ziemi nie posiadaj. Na pocztku rewolucji bolszewickiej chopi rozdzielili midzy sie bie ziemi z wielkich obszarw dworskich. Byli zadowoleni, bo kto nie byby zadowolony z tego, e wzi sobie za darmo kaw a ziemi? Sdzi li, e nastay zote czasy. Tymczasem wadza bolszewicka zacza z nich ciga takie podatki i to w naturze, e rycho stali si bied niejsi, anieli byli przedtem. Potem, z pocztku niby dobrowolnie, a od 1928 r. pod przymu sem, zaczto znosi pryw atn wasno chopsk; zamienia i czy grunta chopskie w tak zwane kolektywy rolne (kochozy"). W ja ki sposb pow staje taki kolektyw rolny? Dam wam przykad. Pod przymusem wadzy sowieckiej, napozr jednak niby dobrowolnie, wie zgasza , e chce utworzy kolektyw, czyli wsplne gospodar stwo. Kady chop daje do kolektywu swoj ziemi, inw entarz ywy i m artw y, stajni, chat, wogle wszystko, co posiada. Ziemia staje si odrazu wasnoci kolektywu i nigdy do waciciela wrci nie moe naw et wtedy, gdyby z kolektywu w ystpi lub gdyby go stam td usunito. Inw entarz staje si rwnie w wikszoci wypadkw wasnoci kolektywu. Czasami w stpujcy moe zatrzym a go jako sw oj wasno, musi jednak suy potrzebom caego kolektywu. Po trzebom tym su rwnie jego urzdzenia gospodarcze, stajnie, obory, naw et chaty. Na tej wsplnej ju roli, pracuj chopi wspl nie, wedug rozkazw tego, ktry kieruje kolektywem. Zazwyczaj je st to komunista, przysany z m iasta, nie znajcy si na gospodarstwie. Jedz wsplnie, z jednej kuchni. Dzieci i starcy s utrzym ywani na wsplny koszt kolektywu. Po zbiorach, zapaceniu podatku, naleno ci za ycie, ubranie, za utrzym anie kolektywu nastpuje rozdzia zarobku, wedug iloci i rodzaju roboty.

58 Tak wic chop z posiadacza wasnego kaw aka ziemi sta si wy robnikiem, bez nadziei dorobienia si czegokolwiek. Chop niema nic wasnego, a gdyby naw et przy wielkim urodzaju, kolektyw da adne zbiory, to i tak jego czonkom niewiele z tego przyjdzie, bo to, co b dzie zebrane, zostanie oddane do skadw po cenach rzdowych, u sta lonych zgry. Czy mona nie przystpi do takiego kolektywu? We dug obowizujcego dotd praw a tak. C jednak, prawo je st prawem, a ycie yciem. Tym, ktrzy nie przystpuj do kolekty ww, w ym ierzaj takie podatki i nalenoci w naturze, e nie m aj innego wyjcia. Niema wic w yboru; idzie si do kolektywu, a po w rotu stam td niema. Wielu chopw porzuca swoj ziemi, nie w st puje do kolektyww, a sta ra dosta si za parobkw do m ajtkw pastwowych, t. j. ta k zwanych sowchozw", wielkich obszarw ziemi, na ktrych gospodarz ju nie skolektywizowani chopi, lecz urzdnicy bolszewiccy. Tam bowiem zarabiaj lepiej. Rozumiecie teraz, chopcy, jak a je st rnica midzy chopem w pastw ie polskiem, a bolszewickiem. Tu, u nas, czowiek pracujc moe si dorabia na swojem . Tam je st stale najm it, parobkiem. Tu, u nas, bezrolny moe prac, oszczdnoci, przy pomocy pa stw a, dorobi si wasnego kaw aka ziemi, wasnej chaty, wasnego gospodarstwa. Tam, w Rosji, wasne gospodartwo je st zbrodni przeciw wadzy sowieckiej. Teraz rozumiecie, dlaczego kilka lat te mu (w r. 1928 i 1929), chopi rosyjscy, porzucajc ziemi i dobytek, masami przekraczali nasz granic. Wiedzieli bowiem dobrze, e u nas, przy uczciwej pracy, bd w stanie dorobi si na nowo. Bycie mogli dobrze zrozumie, co si dzieje w Rosji bolszewic kiej, musz wam powiedzie jeszcze kilka sw o tak zwanym picio letnim planie gospodarczym bolszewikw (nazywa si on popularnie z rosyjska p iatiletk"). Bolszewicy chc pokaza, e obecne porzdki na wiecie s nic nie w arte. Praw dziw y postp i szczliwo ludzkoci oni tylko da mog. K raj ich ma by tego przykadem. Chcc w ten sposb zyska sobie zwolennikw na caym wiecie, a naw et cay w iat zbolszewizowa, opracowali i zaczli w swojem pastw ie wprowadza t. zw. 5-letni plan gospodarczy. Postanowili, e w cigu lat 1928 1933 po dwoj bogactwo caego pastw a, e przemys ich bdzie wytw arza 1 1/2 do 2 1/2 razy tyle, co dotd, e produkcj roln zwiksz 1 1/2 raza, e w skutek tego zarobki w ich pastw ie podnios si o 1/5, a lud noci przybdzie 15 20 miljonw.

59 By mc ten program wprowadzi w ycie, bolszewicy robi z caego pastw a jedn wielk fabryk, jeden wielki w arsztat. Zie mia, fabryki, handel cay wszystko naley do nich. Caa ludno, to nie samodzielni, swobodni, w peni swych praw obyw atele; to przy musowi robotnicy, dziaajcy tylko wedug rozkazw swoich wad cw. To niewolnicy, wykonywajcy pod batem i przy zej straw ie ol brzymi prac. Bolszewicy pucili w ruch to wielkie przedsibiorstwo i plan wy konywaj. Oto kilka przykadw. W Rosji bolszewickiej robotnicy fabryczni m aj w zasadzie pracowa 7 8 godzin. Poniewa dla wykonania planu potrzeba zwikszy ilo godzin pracy, wymusili na robotni kach fabrycznych zwikszenie godzin pracy bez zwikszenia zarob kw robotniczych. N a rozbudow przemysu potrzeba pienidzy. Wy konanie planu ma kosztowa 78 m iljardw rubli (in stru k to r przed staw ia wielko kw oty). Bolszewicy nie m aj ich, zm uszaj wic ro botnikw, by ze swych godowych zarobkw dobrowolnie opodatko wali si. Bolszewicy buduj olbrzymie fabryki maszyn rnego ro dzaju, przedewszystkiem maszyn rolniczych. N a budow fabryk lub zakup zagranic najkonieczniejszych przedmiotw codziennego uyt kupienidzy nie m aj. Ludno w Rosji chodzi wic bez butw, w po dartych ubraniach. Gospodarstwa wsplne i pastwowe, t. j. kochozy" i sowchozy , nie daj zbiorw takich, jak gospodarstw a pryw atne. Mimo, e ze wsi zabiera si, czsto przemoc, wszystkie artykuy spo ywcze, w m iastach brak je st rodkw ywnoci. Chleb, cukier, tuszcz, sl w ydawane s w m iastach na k artki, tak, jak to byo za najgorszych czasw wojny. Nie wszyscy otrzym uj rwny wy m iar (robotnik dostaje 800 g chleba dziennie, urzdnik bolszewicki 400, inny mieszkaniec nie otrzym uje nic). Celem zdobycia pienidzy zagranicznych, potrzebnych na zakupy zagranic, mimo brakw, wywozi si zboe, tuszcz, jajk a, wogle rodki ywnoci, i sprzedaje za bezcen. Ma to rwnie pokaza, jaki je st ra j i tanio w pastw ie bolszewickiem. Z przesyanemi z zagranicy maszynami rolniczemi ludzie w b ar dzo wielu wypadkach obchodzi si nie umiej. Niszcz si wic one bezuytecznie. Oto, ja k wyglda wprowadzony w ycie 5-letni plan gospodarczy Rosji bolszewickiej. U nas, w Polsce, pastwo je st bogate bogactwem swych obywa teli; rado i smutek obywateli s radoci i smutkiem caego pa stwa. W pastw ie naszem rzdzimy si sami. Pastw o nasze ma ol

60 brzymi ilo rnej wielkoci gospodarstw, samodzielnych, dbaj cych o siebie, samodzielnie si rozwijajcych. Gospodarstwa te ma j wsplne zainteresowanie, by y razem. Te wsplne interesy je d nocz pastwo. Pastw o chroni robotnika przed wyzyskiem przed sibiorcy. Rosj bolszewick mona wyobrazi sobie, jako jedno olbrzymio gospodarstwo. Niema poszczeglnych, samodzielnych gospodarstw. Niema te poszczeglnych gospodarzy. Wszystko naley do pastw a . Ludno pastw a je st tylko przymusowym wyrobnikiem. Tu pa stwo nie chroni pracy, ale samo wyzyskuje prac chopa i robotnika. Dlatego te chop i robotnik je st godnym ndzarzem. Oto rnica midzy nami, a bolszewikami. Kto wic chce by wy robnikiem i zosta nim na zawsze ma ra j w Rosji bolszewickiej. Bolszewicy ani religji, ani ycia rodzinnego nie uznaj. Prze ciwnie zwalczaj je. Religja, wedug nich, to przesd buruazyjny, to tum anienie lu du. Duchowni wszystkich wyzna, a wic tak duchowni katoliccy, jak prawosawni, rabini i t. d. s, jak ju wam mwiem, pozbawie ni praw wyborczych, a wskutek tego monoci otrzym ania ywno ci i ubrania po cenach urzdowych. Kocioy, cerkwie, bnice, me czety zamieniono na domy rozrywkowe, kina i t. d. Wedug poj bolszewickich, ycie rodzinne nie powinno istnie. Dzieci powinny by oddzielone od rodzicw i wychowywane wsplnie przez wadze bolszewickie. Jeeli tego dotychczas nie czyni, to z braku pomie szcze i pienidzy. lubw kocielnych niema. Mczyzna i kobieta zaw iadam iaj t. zw. urzd stanu cywilnego, e pobrali si i na tem koniec. Rozwd uzyskuje si bardzo atw o; m albo ona zawiada mia, e odchodzi i spraw a zaatwiona. Modzie gromadzona je st w stowarzyszeniu, zwanem Komsomo (Komunistyczny Zwizek Modziey). Tam wychowywane jest w zasadach bolszewickich, w zwalczaniu rodziny. Nierzadko dzieci donosz wadzom bolszewickim o swoich rodzicach, a rodzice dosta j si do wizienia. Dziecko, nie trzym ajce si rodziny, staje si bez domne. Na kade 100 dzieci chopskich wypada 30, na 100 dzieci ro botniczych 33 bezdomnych. Wikszo dzieci je st chora na rne choroby zaraliwe z godu, zimna i niemoralnego prowadzenia si. Ten, ktry rzdzi, w ydaje takie praw a, jakie mu s wygodne. Po niewa wielk Rosj rzdzi niewielka ilo komunistw, przeto p ra wa, ktre w ydaj, dla nich tylko s wygodne. N aw et te praw a, kt re tam obowizuj, nie s dla wszystkich rwne. (Da przykady sto

61 sowania innej m iary do komunistw i do pozostaej ludnoci oraz liszecw ). Bolszewicy sami mwi, e wydane przez nich praw a obowizu j tylko o tyle, o ile odpowiadaj w tej chwili potrzebom rewolucji. Czy za odpowiadaj, o tem decyduje wadza. Poniewa u bolszewi kw niema osobnej wadzy, ktra uchwala praw a, osobnej za, ktra je wykonywa, przeto swoboda zmiany obowizujcego praw a je st bardzo wielka. Ju wam dzi powiedziaem, e w pastw ie naszem wolno oso bista i swoboda obywatelska s porczone przez konstytucj. Nie wolno u nas wizi obywatela bez nakazu sdu, nie wolno bez tego naka zu przeprowadzi rew izji osobistej lub w mieszkaniu, wolno nalee do stowarzysze, chodzi na zebrania, pisa listy i nikt bez zezwole nia piszcego czyta ich nie moe. Ma on swobod uywania swego ojczystego jzyka i wyznawania swej religji i t. d. W Rosji bolszewickiej tego niema. Aresztowanym, wizionym, a naw et skazanym na mier i zabitym mona by bez sdu. Mona nalee tylko do jednej p artji, t. j. komunistycznej, bo ona tylko je st legalna, to znaczy ma prawo istnienia. Za naleenie do in nej, tajnej organizacji, karanym si jest wizieniem lub mierci. Gazety, czasopisma mog istnie tylko takie, ktre su p artji. Innych wydawa nie wolno. Ksiki i inne wydawnictwa s druko wane tylko przez pastwo, lub z jego upowanienia. Listy s kontro lowane czyli cenzurowane. Ju mwiem wam, e w Rosji bolszewickiej nie wszyscy m aj prawo gosu. Gosowanie zatem nie je st powszechne. Nie je st take rwne, ani tajne. Tylko do wadz wiejskich i gminnych wybiera si z bezporedniego gosowania (gosuj wszyscy upraw nieni) do wy szych wadz gosuje si przez delegatw. Gosuje si jawnie. Kto nie zgadza si na to lub na tego, ktry proponowany je st przez wadz bolszewick, zostaje uznany za w roga sowietw i w druje do wi zienia. Oto w kilku sowach przedstawiem wam, jak si rzdzi nasz s siad ze wschodu. Powiedziaem wam na pocztku, e komunistw je st mao, a rzdz 150 miljonami ludnoci i ludno ta sucha ich. Czy z ochot? N a pewno nie. Wadz sw opieraj bolszewicy na bez wzgldnym posuchu; wszelki, naw et najlejszy, bunt karz zesa niem, przymusowemi robotam i lub mierci. Nad tem, by wszystko odbywao si po myli wadzy bolszewickiej, czuwa specjalny urzd, t. zw. O. G. P. U. (Zjednoczony Pastw owy U rzd Polityczny), daw niej t. zw. ,,czerezwyczajka . U rzd ten ma prawo wizienia, prow a

62 dzenia ledztwa, naw et karan ia mierci. Posiada on wszdzie swo ich tajnych agentw, t. j. takich, ktrzy o tem, co si dzieje wokoo, donosz swej wadzy. Ma on oddziay zbrojne, ktre tum i rozruchy, a naw et bunty w wojsku. Dziaa on wszdzie, w k raju i zagranic, tajnie lub jaw nie, zalenie od tego, gdzie i jak potrzeba. Obywatel pastw a sowieckiego milczy, boi si zrobi krok, prze mwi do kogokolwiek, bo w kadym upatru je w ysannika strasznej czerezwyczajki". (In stru k to r daje przykady dziaania O. G. P. U., ilustruje niepewno ycia w bolszewji, denuncjatorstw o i prowoka cj). Ja k widzicie, olbrzymia wikszo obywateli Rosji sowieckiej cierpi pod uciskiem i milczy. Ci, ktrzy nie milczeli, gnij w wizie niach lub na zesaniu. S take i tacy, ktrzy widz zo, ale udz si, e to s tylko cikie pocztki ra ju bolszewickiego. S to robotni cy, ktrzy pod wpywem um iejtnej agitacji swych sprytniejszych towarzyszy, w ierz im lepo. A musicie wiedzie, e bolszewicy umie j agitowa bardzo zrcznie. Wiecie, e Rosj sowieck odwiedza wielu obcokrajowcw. Odwie dzaj j Anglicy, Amerykanie, Francuzi i t. d. I rnie o niej opo w iadaj. Jedni chwal, drudzy gani, inni milcz. Bolszewicy nie wszystkich puszczaj do swego kraju. Nad tymi, ktrych puszczaj, rozcigaj bardzo piln opiek, pokazuj tylko to, co sami chc. Je eli za kto chce oglda sam, to go tak ostrzeg, e si mu odechce prowadzi dalsze badania na wasn rk. (In stru k to r daje przyka dy znikania bez ladu obcokrajowcw, udajcych si do Rosji so wieckiej ). Bolszewicy rozum iej dobrze, e sami, odosobnieni od caego wia ta, dugo istnie nie bd w stanie. Ze wiatem tym wic naw izuj stosunki. Widz, e masy pracujce, naw et te, na ktrych opieraj swoj wadz, s coraz mniej przekonane o prawdziwoci tego, co je st im goszone. Wiedz poza tem, e robotnicy caego w iata coraz wicej odw racaj si od Rosji bolszewickiej, widzc tam nie dobro byt ludu pracujcego, a gd, wyzysk i niewolnictwo tych wanie chopw i robotnikw, ktrym m ia by dobrobyt stworzony. Dlate go te bolszewicy w ytaj swe siy, by rewolucj komunistyczn zro bi na caym wiecie i w iat cay zamieni na pastwo komunistycz ne. o na to wielkie sumy pienidzy i ag itu j bardzo umiejtnie. Tw orz we wszystkich pastw ach p a rtje komunistyczne. P a rtje te zczone s razem w organizacj midzynarodow III Midzyna rodwk, zwan Kominternem ". Krtko mwic, wszyscy komuni ci na wiecie otrzym uj rozkazy z Moskwy. Przewdcy bowiem tej

63 III Midzynarodwki, to przewdcy p a rtji i naczelnicy wadz Rosji bolszewickiej. Komunici dziaaj take w Polsce. Dziaanie ich u nas idzie prze dewszystkiem w dwch kierunkach. A gituj wrd naszych obywa teli, nalecych do mniejszoci narodowych, wrd Rusinw i Biao rusinw, opowiadajc im o ra ju i swobodzie, ja k m aj ich bracia po tam tej stronie granicy. O ra ju tym opowiadaem wam dzisiaj. Kie dy, niektrzy z tych obywateli wierzyli im, teraz bardzo wielu otwo rzyy si oczy. A gituj take wrd w ojska i modziey. Jak agituj wrd w ojska? W wojsku sowieckiem panuje bezwzgldna karno i lepe posuszestwo. N aw et drobne przewinienia karane s bardzo surowo. Nad tem, by onierz by cakowicie oddany wadzy sowiec kiej, czuwa nietylko dowdca oddziau, ale i specjalny komisarz poli tyczny. W naszem wojsku komunici sta ra j si podway zaufanie onierza do jego dowdcy. Wiedz dobrze, e bez dowdcy niema wojska. Tylko onierz k arny i posuszny moe speni swj obowi zek. W niebezpieczestwie, na wojnie, wogle w cikiem pooeniu, moe rzdzi tylko jeden, to je st dowdca. Dowdc za moe by tylko ten, ktry je st do tego odpowiednio przygotowany, a wic w yu czony wojskowo. A gitatorzy bolszewiccy w m aw iaj onierzowi, e dowdcw powinni wybiera onierze. U siebie tego nie stosuj, bo rozum iej dobrze, e w ten sposb wojsko przestaoby istnie. (In stru k to r daje przykady zdezorganizowania dawnego w ojska carskie go przez wprowadzenie rad onierskich i wyboru dowdcw przez onierzy). Bolszewicy milcz o tem, e kady nasz onierz-szeregowy ma otw art drog do zostania oficerem, e kady, ktry tylko odpowia da i odpowiednio si wyszkoli, moe zosta dowdc. Milcz rwnie o tem, e u nas n ikt si oficerem nie rodzi, a przechodzi szko o niersk narw ni ze wszystkimi. Komunici chc zrobi rozdzia m i dzy onierzem a oficerem, a sami przecie dobrze wiedz, e takie go rozdziau niema. P rbuj zaagitowa wojsko, bo chc, by nie byo zdolne do czynu. Sabego, niezdecydowanego, m oralnie zachwianego onierza atwo pobi. Oficer, podoficer, ktry sucha rad, wskaz wek, a naw et polece swych onierzy, nie je st i nie moe by dowdca; sami o tem dobrze wiecie. On m a wam rozkazywa, a nie wy jem u (In stru k to r opisze metody agitacji bolszewickiej wrd wojska, dno do obnienia karnoci przez obnienie powagi dowdcw, przez stw arzanie rozdziau midzy oficerem, podoficerem i szeregow cem, daje przykad najgbszej cznoci, ja k a istniaa midzy onie rzami polskimi wszystkich stopni podczas wojny polsko-bolszewic-

64 kiej). Komunici ag itu j take wrd modziey, bo uzyskawszy j m aj oddane sobie nowe pokolenie. D ziaaj rwnie wrd spoe czestwa cywilnego. Dziaanie swoje chc tu przygotowa w ten spo sb, by onierza walczcego na froncie zaatakowa zdradziecko od tyu, przez rewolucj w ew ntrz kraju. W ten sposb dziaaj komunici-bolszewicy u nas. D ziaaj tajnie. Obowizkiem waszym je st wiedzie o tem, e dziaaj i w jaki sposb to czyni, by si mc im przeciwstawi, gdy si do was zwr c, by mc o tem z caem zaufaniem zameldowa swym dowdcom. D) Z a k o c z e n i e . Taki ra j, jaki wam opisaem, chcieliby bolszewicy urzdzi i w Pol sce. Gdy tylko odzyskalimy nasze pastwo zpowrotem, prbowali robi zamieszki. Jednak nard nasz pozna si odrazu i komunistw przepdzi. Byy rewolucje komunistyczne wokoo: na Wgrzech, w Niemczech, we Woszech i Czechosowacji. N a Wgrzech naw et przez pewien czas komunici rzdzili. U nas, w Polsce, by spokj. Gdy nie udao si zrobi u nas rewolucji, bolszewicy rozpoczli woj n z nami. I zdawao si, e pod naporem mas rosyjskich legniemy. N aw et przyjazne nam pastw a, ja k F ran cja i inne, radziy, bymy z bolszewikami zaw arli taki pokj, ktry byby dla nich zwycistwem, a dla nas klsk. Lecz nard nasz nie utraci w iary. Nasz wdz na czelny, m arszaek Jzef Pisudski, z onierzem naszym, niedostatecz nie uzbrojonym i wyposaonym, pobi bolszewikw i wypdzi ich z Polski. Podpisujc z Polsk pokj w Rydze dnia 18 m arca 1921 roku, bolszewicy zobowizali si uroczycie nie miesza si do naszych spraw wewntrznych. Jeeli jednak, mimo to, obecnie agituj, szerzc hasa wywrotowe, w ysyaj agitatorw , szpiegw i t. d. to niech wiedz, e dziaanie ich nie moe mie w Polsce adnego powodzenia. N ard nasz je st wolny i kocha wolno. Je st wiadomy swych praw , ktrych broni i obowizkw wzgldem pastw a polskiego i je go wadzy, ktrej sucha i k tr szanuje. P raca i szacunek dla w a snego pastw a nie pynie ze strachu. Mamy swj honor i wiemy, e najlepiej rzdzi bdziemy sami sob. Mamy jeszcze nasze wojsko, ktre je st zawsze gotowe broni ca oci pastw a przed tymi, ktrzy chcieliby wprowadzi przemoc swj porzdek.

65 Tem wojskiem jestem y my. My stoimy na stray bezpieczestwa i praworzdnoci naszego pastwa. E) W s k a z w k i d l a i n s t r u k t o r a . Nauk t naley potraktow a w cznoci z naukam i: 5 Ro sja , 28 Obowizek zwalczania szpiegostw a, d y w e rsji i agitacji w y w ro to w e j oraz 16 U str j P olski. J e st bardzo wskazane zw ikszy ilo nauk o komunizmie. Tematw, na podstaw ie w skazan ej w y e j litera tu ry oraz codziennych w ia domoci prasow ych, je s t wiele. N ie naley unika rozm iv o bolszew izm ie rosyjskiem , a komunizmie wogle, trzeba powodowa za p y ta nia i omawia aktualne zdarzenia. A bstyn en cja w om awianiu zagad nienia nie zm n iejsza jego aktualnoci. N aley zw rci uwag na to, e chodzi tu nietylko o zagadnienie stosunku dwch pa stw do siebie, ale rw nie dwch u strojw spoeczno-politycznych. U strojow i de m okratycznem u, opierajcem u si na zasadach rwnoci, wolnoci, b ra terstw a w szystkich obyw ateli pastw a, rzdow i w szystkich , po szanowania p raw wolnoci i wasnoci jedn ostki je s t przeciw sta w iony u str j stanow o-klasow y, oparty na rzdach m niejszoci, na tak zw an ej dyk ta tu rze proletarjatu , rzdu nie ludu, tylko niew ielkiej iloci ludzi, reprezentujcych jedn p a rtj , z negacj podstaw ow ych praw jedn ostki i ogu, nierwnoci wobec praw a i uspoecznieniem wasnoci. Om wieniu system u gospodarczego pa stw a sowieckiego pow i ci naley specjaln uwag. N aley omwi upastw ow ienie w szystk ich w a rszta t w pracy (produ kcji p rzem ysow ej, rolnej, w y m ia n y), przedstaw iajc pa stw o sowieckie jako w ycznego przedsibiorc, dajcego w a rszta t pracy i kapita, za lud, m ieszkacw pastw a, jako w yrobnikw w y zyskiw an ych przez tego przedsibiorc-olbrzym a. W skaza rnic, ja k a tu zachodzi m idzy pa stw em naszem , a sowieckiem . Pastw o nasze broni rzesze pracujce przed w yzyskiem , regulujc w arunki pracy i pacy; w sowietach, pastw o, jako przedsibiorca, je s t zain teresow ane w w yzysk u sw ych pracownikw. S ku tki tego w ykaza na przykadach nadm iernego czasu pracy, niskich zarobkach, braku y w noci i artykuw p ierw sze j potrzeby w ew ntrz p a stw a sowieckiego, p rzy dum pingow ych cenach tow arw sowieckich, eksportowanych, zagranic, n dzy klasy pracujcej, bogactw ie d yg n ita rzy sowieckich. W ykadnikiem program u gospodarczego sow ietw w dobie obec n ej je s t ich picioletni plan gospodarczy. Isto t tego planu (m ono jego realizacji p rzez upastw ow ienie w a rszta t w p ra cy) naley k r t-

66
ko i dostpnie w yjan i. W skaza, ja k plan zaam uje si, w ypacza w ogniu realnych m oliwoci yciow ych (mechaniczna obrbka roli, elektryfikacja obszarw o p ry m ity w n e j kulturze i t. d .). Szczegow iej naley omwi uspoecznienie produkcji rolnej, uw ypuklajc walk z w szelk wasnoci roln (tpienie ,,kuactw a) . Omwi warunki pracy i ycia w kolektyw ach rolnych (kochozach). W spomnie o sowchozach. Omwi rub podatkow , jako jeden z najskuteczniejszych spo sobw zapdzania chopw do kolektyw w rolnych. W ykaza, e chop je s t n ajb a rd ziej eksploatow anym objektem w R o sji sow ieckiej. W skaza na trudnoci aprow izacyjne i brak artykuw pierw szej potrzeby (niedostateczna produkcja zboa, in ten syw n y w yw z zagra nic, braki w organizacji zbirki i przechow ania). B rak artykuw p ierw sze j p o trzeb y w sku tek niedostatecznej produkcji kra jo w ej ( w y n ikej z faw oryzow ania produkcji cikiego przem ysu ) oraz bardzo ograniczonej m oliwoci zakupu zagranic. Omwi upastw ow ienie handlu wogle (obow izujcy system kartkow y, braki tego system u, braki w tow arze). Zkolei naley om w i stanow isko praw ne i faktyczn e obyw atela R osji sow ieckiej, za gadnienia relig ji, rodziny. Om awiajc spraw m niejszoci narodowych, naley w skaza, e jakkolw iek m niejszoci te m aj praw o uyw ania wasnego jzyka, jedn ak w szelki sam odzielny ruch je s t bezwzgldnie tpiony. Eskploatacja gospodarcza obszarw tych m niejszoci prow adzona je s t inten syw nie. W skaza na sposb i m etody rzdzenia olbrzym iej m asy ludnoci pa stw a sowieckiego p rzez garstk kom unistw (doskonale zorgan i zowana suba szpiegow ska, donosicielska i prow o k a to rsk a ), danie bezwzgldnego posuchu, tpienie najdrobniejszego naw et niezadowo lenia lub sprzeciw u (dziaania przeciw re w o lu c ji). Omwi rol O. G. P . U., jako m iecza d y k ta tu ry proletarjatu . Nauk prow adzi w ten sposb, e omwionemu stanow i rzeczy w R osji bolszew ickiej przeciw staw i stosunki panujce w naszem pastw ie. N astpnie naley om wi agitacj bolszewick i dziaalno bol szew ikw poza granicam i ich pastw a. W skaza na w ysoki poziom a g itacji bolszew ickiej i zrczno j e j prowadzenia. Opisa, ja k w ycieczki cudzoziem skie zw iedzaj sow iety. Omwi pow ody, dla ktrych bolszewicy d do rew olucji wia to w e j (niem ono izolacji od re szty w iata, trudnoci w ew ntrzne,

67
coraz lepsza organizacja przeciw bolszew icka m as robotniczych in nych p a stw ). W skaza m etody a gitacji kom unistycznej w naszem pastw ie (dziaanie na m niejszoci, denie do rozkadu w ojska, m etody zm ie rzajce do podw aenia karnoci w w ojsku, agitacja w rd o n ie rzy). Dno do w ytw o rzen ia kom unistycznego fron tu wew ntrznego. W skaza dziaania rozkadow e bolszewikw nazew ntrz, poza ich p a rtj i wasnem pastw em , p r z y rw noczesnej najbezw zgldn iejszej karnoci p a rty jn e j w ew n trz ich p a r tji i bezwzgldnego, lepego po suszestw a w ich w ojsku. Om wi prby w yw oania rew olucji w poszczeglnych pastwach. W skaza na dziaalno III M idzynarodw ki (K o m in tern u ), jako ekspozytu ry wadcw R osji bolszewickiej. S tw ierd zi i da p rzykady n aszej odpornoci na dziaanie agita cji kom unistycznej. Ca nauk potw ier d z i przykadami. Do n a u k i o b o l s z e w i k a c h p o w i n i e n i n s t r u k tor p r z y s t p i b a r d z o d o b r z e p r z y g o t o w a n y . N ie operowa agitacyjnem i oglnikami. W iadom oci pow inny b yc cise, argum enty rzeczow e, przem aw iajce do rozum u i przekona suchaczy. W adnym w ypadku in stru ktor nie m oe znale si w ta k iej sytu a cji, by na postaw ione zapytanie nie m g da ja sn e j i rze czow ej odpowiedzi. N iedostateczno odpowiedzi szkodzi w icej, ani eli j e j brak. D yspozycja nauki: 1) K to rz d zi obecnie R osj i ja k si to stao? 2) N a jakim obszarze rzdz bolszewicy i czy uciskaj m niejszoci? 3) Istotn e cechy program u bolszew ickiego: a) rz d y dyktatorskie jed n ej p a r tji, b) upastw ow ienie w a rszta t w produkcji, c) upastw ow ienie aparatu w ym ian y, d) upastw ow ienie pom ieszcze. U) Picioletni program gospodarczy i jego realizacja. 5) Rodzina w sowietach. 6) P ra w a i sw obody obyw atelskie w sowietach. 7) Rola i dziaalno O. G. P. U. 8 ) M etody a g itacji bolszewickiej. 9) Dziaalno w yw ro to w a w Polsce: a) w rd m niejszoci, b) w w ojsku.

68
c) w rd m odziey, d) podwaanie fron tu wew ntrznego. 10) S ku tki a gitacji bolszew ickiej wnioski.

F) W i a d o m o c i d o d a t k o w e o R o s j i s o w i e c kiej. 12 m arca 1917 roku upadek rzdw carskich. 7 listopada 1917 r. (25.X starego stylu) bolszewicki zamach stanu i utworzenie Rosyjskiej Socjalistycznej Federacyjnej Republi k i; jako konfederacja Rosji, U krainy, Biaorusi i Zakaukazu. 30 grudnia 1923 r. utworzenie Zwizku Socjalistycznych Sowiec kich Republik (Z. S. S. R.) w skadzie ja k rys. N r. 3. 6.VI. 1923 r. konstytucja Z. S. S. R. W pastw ie sowieckiem niema rwnoci wobec praw a. Z praw politycznych czciowo, praw obywatelskich i cywilnych korzysta t. z w. klasa pracujca, a przedewszystkiem komunici. Reszta z tych praw nie korzysta. Kto podpada pod miano klasy pracujcej, decy duje wadza sowiecka wedug swobodnego uznania. Przynaleno do klasy nie pracujcej" je st dziedziczna. K onstytucje sowieckie nie m aj postanowie o podstawowych praw ach obywatelskich. Nie ma podziau wadz na ustawodawcze, wykonawcze i sdowe. Te same or gana spraw uj czynnoci ustawodawcze i wykonawcze. Sdy s or ganam i adm inistracyjnem i, technicznie wyodrbnionemi. O rganizacja wadz je st w zasadzie wieloosobowa. W ybory s bez porednie, tylko na szczeblu gminy miejskiej i w iejskiej, za pozo stae porednie (delegaci niszych organw ). Praw o wyborcze nie je st a n i p owsze chne, ani rwne, gosowanie je st jaw ne. Komuni styczna P a rtja Rosji" je st jedyn legalnie istniejc p artj. Podzia organizacyjny p a rtji odpowiada podziaowi terytorjalnem u pastwa. N ajnisz komrk p a rtji je st jaczejka". Naczelnym organem partji je st Kongres Komunistyczny, w ybierajcy na tajnem posiedzeniu Centralny Komitetf P a rtji. Decydujcemi organam i Centralnego Ko m itetu s: Biuro Polityczne (Politbiuro), Biuro Organizacyjne i Sek re ta rja t P a rtji. P a rtja rzdzi pastwem sowieckiem przez: 1) spraw owanie przez jedne i te same osoby naczelnych funkcyj w zarzdzie p a rtji i we wadzach pastwowych, 2) przez dawanie instrukcyj wadzom pa stwowym. Czonkowie p a rtji korzystaj z najwikszych przywilejw w pa stwie.

69

Midzynarodow organizacj komunistyczn tworzy t. z w. I I I Midzynarodwka (Kom intern), w przeciwstawieniu do I I Mi dzynarodwki socjalistycznej. Siedziba i zarzd I I I Midzynarodwki jest w Moskwie. Organem wykonawczym Kominternu jest jego komitet wyko nawczy. Organizacja Kominternu patrz rys. Nr. 4. Organizacja Pastwowa Zwizku nych Sowieckich Republik Socjalistycz (Z. S. S. R .).

Podzia terytorjalny poszczeglnych republik nie jest jednolity. Jedne dziel si jeszcze na: a) autonomiczne republiki, b) autono miczne prowincje, a nastpnie na gubernje, inne wprost na gubernje. Gubernje dziel si na powiaty (ujezd), okrgi gminne (woost) i gminy wiejskie. Miasta wschodz w skad obwodw. 1) 2) 3) 4) 5) 6) 7) Zjazd (kongresy Zwizku sowieckiego). Centralny Komitet Wykonawczy (C. I. K .). Prezydjum C. I. K .a. Rada Komisarzy Ludowych Zwizku (Sownarkom). Sd Najwyszy Zwizku. Zjednoczony Pastwowy Zarzd Polityczny (O. G. P. U.). U w a g a . W skad Rady Komisarzy Ludowych Zwizku wchodz szefowie komisarjatw: a) oglnych, t. j. istniejcych tylko w Zwizku, a wic wspl nych dla caego pastwa, a to: 1) wojskowy i morski, 2) spraw zagranicznych, 3) handlu zagranicznego, 4) komu nikacji, 5) poczt i telegrafw;

70

b) zjednoczonych, t. j. takich, ktre istniej w zwizku i w po szczeglnych republikach, a to: 1) finansowy, 2 gospodar stwa ludowego, 3) handlu wewntrznego, 4) pracy, 5) inspekcji robotniczo-wociaskiej. Organami poszczeglnych republik s: 1) Zjazd (kongres) sowietu danej republiki,

2 ) C. I. K.,
3) Prezydjum C. I. K .a, 4) Rada Komisarzy Ludowych danej republiki w skadzie: a) komisarjatw zjednoczonych, odpowiednich do komisarjatw zj ednoczonych Zwizku; b ) komisarjatw autonomicznych, t. j. takich, ktre nie po siadaj odpowiednika w komisarjatach Zwizku, a to: 1) spraw wewntrznych, 2) rolnictwa, 3) sprawiedliwoci, 4) opieki spoecznej. U w a g a . Komisarjaty oglne reprezentowaw s przez podle ane gych wycznie im delegatw. Delegaci wchodz w skad Rady Ko misarzy Ludowych (sownarkom) danej republiki. Organami pastwowemi niszego stopnia s:

1 ) zjazdy (kongresy) na szczeblu do okrgu gminnego wcznie, 2 ) wyonione z nich komitety (wydziay) wykonawcze,

71 3) prezydja komitetw (wydziaw) wykonawczych, 4) oddziay (kom isarjaty dla republik autonomicznych), reprezen tujce poszczeglne resorty. Rok 1921 Nep (nowa polityka ekonomiczna). Dopuszczenie do handlu wewntrznego, a w czci nawet do przemysu przedsi biorczoci pryw atnej. Ograniczenie rekwizycji produktw rolnych. Rok 1927 produkcja rolna i przemysowa podnosi si, dosiga jc norm przedwojennych. Od roku 1928 zaostrzony kurs polityki ekonomicznej (kurs S ta lina). Zniesienie wszelkich przywilejw Nepu. Kolektywizacja ziemi. Pocztek planu picioletniego (,,piatiletka ).

Nauka 7. Litwa, otwa, Rumunja, Czechosowacja. A) S p r z t p o m o c n i c z y . M apa polityczna Polski i pa stw ssiednich. O brazy przedstaw iajce onierzy om awianych pastw . Chrzest L itw y , unja lubelska (obraz Jana M a tejk i). L iteratu ra pomocnicza dla in stru ktora: Z dzisaw Budecki Sto sunki p o lsk o -lite w sk ie po w ojnie w iatow e j, W arszaw a 1928: W ileskie Biuro Inform acyjne, N ajw an iejsze dane o pastw ie li tew skiem , Wilno 1926; W adysaw Studnicki Zarys pastw ba tyckich, W arszaw a 1924 ; Czechosow acja, praca zbiorow a pod redakcj dr. V ydry, W arszaw a 1925; prof. W dkiew icz Rum unja, Bellona, t. X I, z e s z y t 3; Rocznik S ta ty sty c zn y R zeczypospolitej Pol skiej. B) W s t p . Aby wszyscy obywatele, tak koronni, jako i W. ks. Litewskie go, byli jedn nierozerwaln Rzeczpospolit, wedle postanowienia sej mu lubelskiego i poprzysienia, m iujc j b ratersk mioci szcze rze, prawdziwie, jako jednego ciaa czonki i nierozdzielnej Rzeczpo spolitej ludzie". Taki nakaz w testamencie swoim, zarwno nam, Polakom, jak i Litwinom, zostawi 350 lat tem u krl polski Zygmunt; August. On to jeszcze silniej od swego poprzednika, tego, ktry po bi krzyakw pod Grunwaldem, t. j. krla W adysawa Jagiey, poczy Polsk i Litw w jedno nierozerwalne pastwo. C) N a u k a w a c i w a . Ot przypominacie sobie, chopcy, pogadank o naszym ssiedzie niemieckim. Pam itacie o tem, e przeszo 500 lat temu, krl polski Wadysaw Jagieo pobi Niemcw pod Grunwaldem. Bili tam Niem cw, Polacy i Litwini, bo Polska w tym czasie ratow aa Litw przed zniszczeniem i Litwinw przed wytpieniem przez krzyakw. Za

13

tego krla Polska i Litw a poczyy si w jedno pastwo. Ten uro czysty akt poczenia, czyli unja, n astpi w 3 lata po bitwie grunwaldzkiej (1413 r.) w miejscowoci Horodle, std te nazwano unj t horodelsk. W 166 lat pniej poczenie to potwierdzono, a wzy midzy Polsk a Litw jeszcze bardziej zacieniono w nowej umo wie, w unji w Lublinie. K onstytucja 3 m aja (1791 roku), to je st ta , ktrej dat ogoszenia wicimy kadego roku, jako wito naro dowe, nietylko poprzednie unje potwierdzia, ale i wszystkie rnice, jakie jeszcze pozostay pomidzy Polsk i Litw zniosa. Wspominam wam o tem dlatego, abycie wiedzieli, e z gr 500 lat Polacy i Litwini tworzyli jedno pastwo, e poczenie si ich nastpio dobrowolnie. Polacy i Litwini mieli od najdaw niej szych lat wsplnych nieprzyjaci Niemcw i Moskali (R osjan). Poczyli si na to, by by silniejszymi, by atw iej odeprze ich, a gdy si z sob raz poczyli, z pocztku tylko do lunie, bo przez wspl nych krlw (ksita litewscy z rodu Jagiellonw, jako krlowie polscy, rzdzili u nas przez 186 lat) to w m iar tego, ja k razem yli, widzieli jakie z tego pyn korzyci, wizy swoje coraz mocniej zacieniali, a przysza chwila okoo 150 lat temu (3.V.1791), w kt rej dobrowolnie sobie powiedzieli: niema adnej rnicy midzy Po lakami i Litw inam i tworzymy jedn cao. Ta jedno polsko - litewska pozostaa naw et po utracie przez nas wasnego pastw a. W czasie naszej niewoli i walk powstaczych, walczylimy tak dobrze w W arszawie, ja k i w Wilnie, t. j. stolicy dawnej Litwy, jak i Kownie, stolicy Litw y obecnej. Nasz najw ik szy poeta Adam Mickiewicz by Polakiem i Litw inem rwnoczenie. Swoje najwiksze dzieo, o ktrem syszelicie pewnie, t. j. Pana Tadeusza" , w ktrem pisze o naszem polskiem yciu i walce prze ciw Moskalom, zaczyna od sw: Litwo, ojczyzno m oja . Tadeusz Kociuszko, najwikszy nasz wdz, w tym czasie, kiedy przed 150 laty walczylimy o wasne pastwo, urodzi si na poudniowem Polesiu, ktre wchodzio w skad dawnych ziem litewskich. Nasz wdz naczelny, m arszaek Pisudski, urodzi si, pracowa i walczy w Wileszczynie. To, co zaczo si przeszo 500 lat temu, za krla W adysawa J a giey, okazao si dzieem trw aem , bo przetrw ao przez czasy do bre i ze, po dzie dzisiejszy i dalej trw a bdzie. (In stru k to r wskazuje na Litw kowiesk). A jednak, ktrykolwiek z was moe zapyta, jak si to stao, e mamy obecnie Litw, jako odrbne pastw o?

74 Tak jest, mamy teraz pastewko mae, troch wiksze od nasze go Polesia lub Wielkopolski i Pomorza razem wzitych, ktre posia da ludnoci pitnacie razy mniej anieli my (2 miljony, z tego 11/2 miljona Litw inw ; Polakw je st 200 tysicy). Pastw o to, jak widzicie, ssiaduje z nami, na przestrzeni do wielkiej, bo 500 km, t. j. tyle, e przej wzdu niej mona w 17 dni. Ot ta Litwa, tak zwana Litw a kowieska, od m iasta Kowna, ktre je st je j stolic, powstaa za spraw Niemcw w 1918 roku, a wic bardzo niedawno. Niemcy pam itaj dobrze Grunwald, oraz to, e Polacy i Litwini razem zadali im klsk. Rozczenie Polakw od Litwinw wzili so bie za cel. Stali si niby opiekunami Litwinw przeciw nam, a tylko dlatego, by ich opanowa, a nas osabi. Wilno i jego okolice zostay przy nas w pastwie polskiem. Z Wilna wypdzi bolszewikw w 1919 r. gen. Rydz-migy, a gdy w roku 1920 zajli je znowu, a nastpnie oddali miasto Litwinom z Kowna, gen. eligowski, ktry sam z Litwy pochodzi, z wojskiem pochodzcem z ziem litewskich i biaoruskich, Litwinw kowieskich przepdzi. Z Wilna i powiatw okoo niego utworzya si wtedy nowa Litw a rodkowa. W cigu roku 1921 mielimy wic 2 Litwy: ko wiesk, wrog Polsce, oraz rodkow ze stolic w Wilnie, wiern te mu, e 500 lat Litwini yli z Polakami jednem yciem, chcc pocze nia z Polsk. Sejm Litwy rodkowej, zebrany w Wilnie 22 lutego 1922 r., uchwa li jednogonie cakowite poczenie z Polsk. Sejm w Warszawie w miesic pniej, bo 24 m arca 1922 r., uchwa t potwierdzi. I znowu nastpio cakowite poczenie Litwy z Polsk. Inne pastwa, nie wrogie Polsce, a wic Francja, A nglja i Wochy i t. d., zebrane w Lidze Narodw, prboway przekona Litw kowie sk, by si poczya z Polsk w ten sposb, aby w jednem pastwie polsko-litewskiem byy dwa pastw a: polskie i litewskie. Gdy do po rozumienia nie doszo, uznay dnia 15 m arca 1923 r., e Litwa ko wieska nie moe mie adnych alw ani da do Polski, i zatwierdzi y t granic, ktra je st obecnie midzy nami a Litw kowiesk. Z tego wyroku pastw Litw a kowieska nie je st zadowolona. Pod judzana przez Niemcw, cigle ali si i staw ia niesuszne dania w sprawie Wilna. Uwaa, e je st w wojnie z Polsk, ale bi si z ni nie chce. My, Polacy, chcemy z Litwinami z Kowna doj do porozumienia. Chcemy, by byo tak, jak dawniej. I wrd Litwinw je st duo takich, ktrzy d do porozumienia,

75 Chc, bycie sobie dobrze o tym ssiedzie zapamitali, e: 1) wsplnym wrogiem Polakw i Litwinw byy i s Niemcy. 2) Gdy si Polacy i Litwini poczyli z sob pobili Niemcw pod Grunwaldem. Przedtem Litwini byli sabi, bici przez Niemcw a pniej przez Moskali. 3) Poczenie Litw y z Polsk trw ao zgr 500 lat, w doli i niedoli. 4) W naszych czasach, to je st po wojnie polsko-rosyjskiej, w ro ku 1921, cz Litwy z Wilnem uchwalia jednogonie nalee cako wicie do Polski. 5) D ruga cz, k tra utworzya sobie stolic w Kownie, je st nam nieprzyjazna, a jednak chciaaby mie Wilno. 6) My, Polacy, w kadej chwili jestem y gotowi do zgody. Gdy jednak kto siga po nasze, da mu tego nie moemy. Nastpnym ssiadem, z ktrym ssiadujemy na pnocy je st kto? (P ytanie). (Instruktor wskazuje na mapie otw i jej granice z Polsk). Ot pastwo to otwa, je st zupenie nowe. Nigdy jej przedtem nie byo. W tem miejscu bya dawniej t. zw. K urlandja i Inflanty, kt re w przewaajcej czci a do ostatniego rozbioru Rosji, naleay do naszego pastwa. otwa je st to pastwo pod wzgldem wielkoci obszaru troch wiksze od Litwy. Ludnoci ma mniej od Litwy, bo 1 miljon i 3 wier ci, w tem trzy czwarte stanowi otysze, jzykiem i pochodzeniem zbli eni do Litwinw. Polakw je st okoo 60 tysicy. Stolic otwy jest Ryga miasto nadmorskie, port. (Instruktor wskazuje na mapie
Ryg).

otwa w duej mierze zawdzicza swoje istnienie naszemu pa stwu. Gdy w roku 1917 w Rosji wybucha rewolucja bolszewicka, a o tysze zaczli si organizowa kraj ich by zajty przez Niemcw. W listopadzie 1918 roku, gdy Niemcy, pobici przez F rancj i ich sprzymierzecw, zaczli uchodzi take z dawnej Rosji, otysze ogo sili swoj niepodlego. W k ra ju ich nastpiy walki midzy ustpujcym i Niemcami, bol szewikami oraz tymi Rosjanami, ktrzy byli jednoczenie przeciw bol szewikom i przeciw otyszom. W padzierniku 1919 roku otysze zwrcili si o pomoc do Polski. W kilka miesicy potem, 15.I .1920 r., zostaa zaw arta umowa wojsko wa polsko - otewska. Cz naszego wojska, dowodzona przez gen. Rydza-migego, zaja miasto Dwisk, ktre ley niedaleko naszej

76 obecnej granicy (instruktor wskazuje Dwisk na m apie), oraz wiel k poa kraju, zamieszka w przewaajcej iloci przez Polakw, t, zw. Letgalj (Inflanty Polskie) (instruktor wskazuje na mapie). K raj ten, zdobyty krwi naszego onierza, Polska oddaa o tyszom. Polska chce, by na pnocnej swojej granicy miaa przyjaci, a ja ko pastwo wielkie i silne bierze, braa zawsze i chce bra w ochro n takie mae pastewka jak otwa, albo ssiadujca z ni i nie wik sza od niej Estonja. Zapamitajcie sobie: onierz nasz walczy nietylko o wasne pastwo, ale pomaga dru gim. Tak byo i dawniej, kiedy ju za czasw naszych powsta wal czylimy za wolno swoj i cudz". onierz nasz nie zwalcza cudzej wolnoci, ale j wywalcza. Za cudz wolno walczylimy czsto nawet z wasn strat, tak jak na otwie. Z jakim i ssiadam i jeszcze nie zaznajomilicie si? (P ytanie). (In struktor przechodzi kolejno granic od zachodu, przez pnoc na wschd i zatrzym uje si na Rumunji, wskazuje j, nastpnie za Czechoso wacj). Ot zaznajomilimy si z naszymi ssiadami z zachodu, p nocy i wschodu. Nie mwilimy dotd o ssiadach z poudnia, to je st o Rumunji i Czechosowacji. Ot popatrzcie si. Rumunj mamy tu (wskazuje na mapie), w tym kcie na poudniu i wschodzie (w skazuje kierunek w izbie). Graniczy ona z nami (in struktor wskazuje w jaki sposb najkrtsz drog mona dosta si z garnizonu nad granic polsko-rumusk), na takiej przestrzeni, e musielibymy i wzdu granicy polsko-rumuskiej 13 dni. Tak, jak my, graniczy Rum unja na wielkiej przestrzeni z Rosj bolszewick i moe by przez ni napadnita narwni z nami. Mamy tez z Rumu nami tak umow, e gdyby Rum unja zostaa napadnita przez Rosj bolszewick, to Polska przyjdzie jej z pomoc i odwrotnie. Tak umow nazywamy przymierzem wojskowem. Rum unja istniaa ju przed wojn wiatow. Nie bya coprawda tak wielka, jak teraz. Miaa mniej wicej poow tych ziem, co teraz, oraz mniej, ni poow, mieszkacw. Po wojnie wiatowej, w ktrej wzia udzia, rozszerzya swe pastwo prawie podwjnie, przez to, e cz ziem, ktre swojego czasu zabraa jej Rosja, to je st Besarabj odebraa, inn cz, w ktrej mieszkaj w wikszoci Rumu ni (Bukowin, Siedmiogrd i cz Banatu) otrzymaa od A ustrji i od

77 Wgier. Gdybymy pastwo nasze podzielili na 4 czci i wzili z nich trzy, a w tych czciach umiecili poow naszej ludnoci otrzy malibymy wielko obszaru i ludnoci obecnej Rumunji (294.000 km 17.100.000 mieszkacw). Rum unja je st wic mniejsza od pastw a polskiego i sabiej zaludniona. Rumuni s, tak jak Polacy, w wikszo ci rolnikami, ziemia ich je st urodzajna. Fabryk je st u nich niewiele. M aj natom iast wiele bogactw w ziemi i to takich, ktre i my posia damy, ja k naprzykad rop naftow , z ktrej robi si benzyn, naft, oliw, smary, elazo, ow i wgiel oraz takich, ktrych u nas w Pol sce niema, jak np. mied. Dla nas Rum unja ma jeszcze t wag, e przez ni prowadzi najkrtsza droga kolejowa i wodna nad mo rze Czarne i do Azji. (In struktor pokazuje na m apie). Przypomnijcie sobie to, co wam mwiem o pooeniu naszego pastwa. Rum unja nie jest, tak jak my, republik, je st krlestwem. Krl mieszka w stolicy pastwa, w Bukareszcie. W ojska ma o poow mniej od Polski. Polakw w Rumunji je st mao, jakie 50 tysicy. (Instruktor pokazuje obszar Bukowiny i Besarabji, gdzie s Polacy). O tym ssiedzie zapamitajcie sobie. Graniczy z nami i z Rosj bolszewick. Moe by, tak jak my, przez ni napadnity. Dlatego mamy z nim przymierze. K raj bogaty w te wytwory, ktre i my posiadamy. Ostatnim z ssiadw naszych, z ktrym graniczymy na poudniu, jest Czechosowacja. (Instruktor pokazuje na mapie). K sztat tego pastw a wyglda jakby zamknita pi z kawakiem rki; graniczy z nam i na wielkiej przestrzeni, bo 920 km, co odpowiada 31 dniom marszu. Je st trzy razy mniejsza od nas (142.183 km 2). Mieszkacw ma mniej ni poow (13 1/2 m iljona). Oprcz Czechw i Sowa kw, ktrych w tem pastwie je st wikszo (8,7 mil.), je st duo Niemcw (3 m ilj.); Polakw je st 180 tysicy. Znajduj si oni po czeskiej stronie lska Cieszyskiego, to je st w tej czci, k t ra nie susznie dostaa si Czechom wtedy, gdy w roku 1920 walczylimy z bolszewikami. Midzy Polsk a Czechosowacj je st due podobiestwo. Tak, jak Polska, Czechosowacja bya dawniej wielkiem pastwem, i to ju przed tysicem lat. By czas, e krlowie polscy panowali w Czechach (Bolesaw Chrobry), a czescy w Polsce (Wacaw II). Pod Grunwal dem, przeciw Krzyakom walczyli rwnie Czesi, a ich wdz nazywa si ika. Ta sama rodzina krlw polskich, k tra wywodzia si od zwyciscy z pod Grunwaldu, t. j. Wadysawa Jagiey, a wic rodzina

78 Jagiellonw, panowaa w Czechach (1471 1525). Tak samo, jak my, Czesi utracili wasne pastwo tylko o wiele wczeniej, bo zgr 300 lat temu (w 1620 r., po klsce pod Bia G r). Tak samo, jak my, odzyskali Czesi wasne pastwo po wojnie wia towej, to je st w 1918 roku. Tylko od tego czasu, nie mieli Czesi takich trudnoci, jak my. Podczas wojny wiatowej na ziemiach ich walk nie byo, a wic kraj ich nie zosta, tak jak nasz, zniszczony. Po wojnie wiatowej, nie potrzebowali ,tak ja k my, walczy o swoje granice i wogle o swoje istnienie. Nie mieli do czynienia z bolszewikami, ani z Niemcami. W czasie, w ktrym my, zniszczeni wojn wiatow, da lej bilimy si, Czesi organizowali swoj gospodark. S wic teraz bardziej od nas zasobni. W szczeglnoci posiadaj wicej od nas fa bryk. Moemy dawa im nasze zboe, miso, wogle to, co nam daje uprawa roli i chw byda, oni za nam te towary, ktrych my u siebie nie wyrabiamy. Jeszcze mamy z Czechosowacj co wsplnego, t. j., e podobnie jak nam, tak i im grozi niebezpieczestwo ze strony Niemiec. Mamy do Czechw ten al, e wtedy, gdy walczylimy z bolszewikami, oni, w ykorzystujc nasze trudnoci, doprowadzili do tego, e cz czysto polskiej ziemi, jak je st lsk Cieszyski, dosta si pod ich pano wanie. Czechosowacja jest, tak jak Polska, republik, to znaczy nie ma krla, tylko prezydenta. Gownem jej miastem (stolic) je st Praga. (Instruktor wskazuje). Z wiadomoci o tem pastwie trzeba, bycie sobie, chopcy, zapa mitali : 1) napadu ze strony Czechosowacji obawia si nie potrzebujem y; 2) ona i my mamy wsplne niebezpieczestwo w Niemcach i by moe, e trzeba bdzie to niebezpieczestwo wsplnie zwalcza. D) Z a k o c z e n i e . W dzisiejszej nauce zaznajomilimy si z reszt naszych ssiadw. W trzech naukach zapoznalimy si ze wszystkimi; oczywicie, nie wiecie wszystkiego, ale wiecie to, co je st najwaniejsze. Wszystkiego sobie nie zapamitacie, ale trzeba bycie przynajmniej nie zapomnieli, e 1) mamy ssiadw, ktrzy nie uwaaj nas za przyjaci, przed ktrym i trzeba si strzec i ktrzy mog nas zaatakowa wtedy, gdy bdzie si im zdawao, emy sabi, e nadesza chwila dogodna do napadu. Ssiadami takimi s Niemcy, Rosja i Litwa. Ssiadw tych

9 7

trzeba dobrze pozna, bo im lepiej si ich pozna, tem atwiej znale ich sab stron i w walce zwyciy; 2) mamy ssiada sprzymierzonego z nam i; je st to ssiad, z kt rym umwilimy si, e w razie napadu bdziemy sobie wzajemnie po maga; ssiadem tym je st Rum unja; 3) s wreszcie ssiedzi ani sprzymierzeni, ani wrogowie, a wic mniej wicej dla nas i naszych przyszych wrogw obojtni; ssiada mi takimi s Czechosowacja i otwa. Widzicie, chopcy, e wicej mamy ssiadw nieprzyjaznych, ni przyjaznych. Jaki std pynie wniosek? Musimy mie silne pastwo i potne wojsko, abymy mogli przeciwstawi si wrogowi. Mu simy przedewszystkiem myle o wasnych siach, a potem dopiero szuka sprzymierzecw, to je st takich, ktrzy nam mog pomc. Bo tak ju je st na wiecie, e aby mie sprzymierzeca trzeba by sa memu silnym. Silny wie si z silnym, a nie ze sabym. E) W s k a z w k i dla i n s t r u k t o r a . N auka ta tw o rzy nierozerw aln cao z poprzedniem i naukami o R osji i Niem czech, m usi wic by wygoszona, bezporednio po nich. N iezbdne je s t uniknicie w szelkich szczegw, ktre m ogyby utrudni suchaczowi zorjentow anie si co do zasadniczego stosunku naszego pa stw a do omawianego ssiada. N aley suchaczowi u zm y sow i: 1) stopie ssiedztw a (dugo gran icy), 2) w ielko odnonego pa stw a (obszaru, ludnoci), w stosunku do naszego pa stw a; Polacy w tem pastw ie, ilo ich i roz m ieszczenie, 3) jego stru k tu r gospodarcz i ja k ie korzyci pyn z niej dla nas, U) h istoryczn y za rys w zajem nych stosunkw ssiedzkich i pyn ce st d wnioski, 5) czy i w ja k ie j m ierze pastw o i w ojsko nasze przyczynio si do tego, a nie innego stanu rzeczy w tem pastw ie.
Specjaln uw ag naley pow ici omwieniu stosunkw polsko-litew skich, stw ierdzajc: 1) rol L itw y kow ieskiej jako narzdzia w rkach niemieckich przeciw nam ; 2) brak tytu u prawnego i historycznego roszcze do W ileszezyzny, jako e ludno W ileszczyzny orzeka sam a wasnowolnie, do ko go chce nalee, a L itw a kowieska nie je s t spadkobierczyni histo rycznych praw daw n ej L itw y .

80
Bez pomocy niem ieckiej, akcja L itw y kow ieskiej autom atycznie m usiaaby upa. Dyspozycja nauki: 1) Polska-Litw a w perspektyw ie historycznej, w zajem ne sto sunki, oraz cilejsze zespolenie w obronie wsplnych i n a jyw o t niejszych interesw . Horodo z powodu zagroenia p rzez N iem cw (k rzy a k w ), druga unja w Lublinie z powodu zagroe nia przez M oskali. 2) P ow stanie obecnego pa stw a litew skiego, jego rozm iary, preten sje, ich rodzaj, suszno. 3) otw a opis i powstanie. Udzia pa stw a i w ojska pol skiego w pow staniu sam odzielnej otw y. 4) R um unja opis, wsplno interesw , przym ierze. 5) Czechosow acja, wsplno cech i interesw w rysie hi storyczn ym . Opis. lsk Cieszyski.

Nauka 8. Geograf ja fizyczna pastw a polskiego. A) S p r z t pomocniczy.

M apa fizyczn a ziem polskich. Przezrocza, przedstaw iajce charak ter fizy c zn y poszczeglnych czci ziem polskich. N aley m ie p rze zrocza T atr i Pienin, podgrza krakowsko-czstochowskiego (O jcw , Olkusz, O grodzieniec), gry w ito k rzysk ie, M azowsze i K u ja w y, Wo y, Polesie, ja r y rzeczne na Podolu i Pokuciu, W ileszczyzna ze specjalnem uw zgldnieniem puszczy N alibockiej i pojezierza litew skiego, pojezierze pruskie, Pom orze i B atyk. P rzyn a jm n iej po jednem z prze zroczy z nastpujcych m iast: W arszaw a, K rakw , L w w, Wilno, Po zna, Toru, K atow ice i Gdynia. L iteratu ra pomocnicza dla in stru ktora G eografja fizyczna ziem polskich dr. Eugenjusza Rom era, lub jeden z podrcznikw szkolnych o geografji Polski, np. G eografja P olski Stanisaw a K a r czewskiego.

B) W s t p . Instruktor odczytuje wiersz Wincentego Pola Pie o ziemi naszej (A czy znasz ty bracie mody... ). Odczytaem wam wiersz jednego z naszych poetw, ktry opisuje pikno naszych ziem. W wierszu tym syszelicie sowa takie, jak mud, t. j. dzisiejsza Litwa, i Rusiny. Ziemie te, jak ju z poprzed nich nauk wiecie, nie nale obecnie do pastwa polskiego. Tworz one jednak z ziemiami naszego pastw a jedn przyrodzon cao i by moe, e w przyszoci, pocz si. Dzi zaznajomimy si bliej, z tem, jak wyglda Polska i poszcze glne jej czci. C) N a u k a w a c i w a . Polsk mona sobie przedstawi, jakgdyby olbrzymi nieck. (In stru k to r wyjania, co to je st niecka, oraz rysuje schemat uksztato wania pionowego Polski na tablicy).

82 Jeden brzeg niecki je st wysoki, drugi niski, zagity i opada do morza. Dwa inne brzegi s otwarte. Brzeg wysoki, to gry K arpaty, brzeg niski i wygity to kraj pagrkowaty, ktry cignie si nad morzem Batyckiem. Przestrze otw arta ku wschodowi to Polesie, czce si z Polesiem i nizin ro syjsk ,ku zachodowi to nizina kujaw ska (Wielkopolska), cz ca si z nizin niemieck. K try z was widzia gry? (Pytanie). Ot na caej naszej poudniowej granicy (instruktor wskazuje kierunek), na przestrzeni 30 dni marszu (okoo 900 km ), cign si gry, tak zwane K arpaty, ktre s najwyszemi grami w Polsce, a wrd nich ta ich cz, k tra nazywa si Tatram i (instruktor de m onstruje przezrocza z T atr, Pienin, K arpat Lesistych, daje wyjanie nie o wysokoci ich i charakterze). Widzicie, T atry m aj bardzo duo nagich, poszarpanych ska; na szczytach tych nie ronie nic, a nieg ley tam nawet w lecie. Szczyty te s bardzo wysokie, bo m aj do 2.662 m wysokoci (Garuch, ktry ley po stronie czecho-sowackiej). (In stru k to r daje pojcie o tej wy sokoci). Widzicie tu Pieniny, gry niskie, ale poniewa s z wapnia, ktry atwo woda zmywa, s wic poszarpane, jak widzicie na obraz kach. Reszta K arpat niema takich ska. Gry s pokryte lasami, wy ej s ki, zwane halami lub pooninami, a jeszcze wyej skay i niegi. Na takich grach ziemi uprawnej je st mao. Ludzie s tam naog biedni, a zajm uj si przedewszystkiem chowem byda. (In struktor omawia poszczeglne odcinki K arpat, ich charakter, wyso ko). Powiedzcie ci, chopcy, czy po grach atwo chodzi ? (P y tan ie). Nie, oczywicie nie. Ludzie poruszaj si po drogach, ktre s mi dzy jedn gr, a drug, to je st w d o l i n a c h ; poniewa gry nie stoj pojedyczo, tylko caemi pasmami (instruktor rysuje na tabli cy obraz pasma grskiego z uwzgldnieniem dolin), to aby dosta si z jednej strony takiego pasma na drug trzeba przej przez nie. Przechodzi si bdzie zawsze w miejscu, gdzie gry najbardziej opa daj. To miejsce nazywa si p r z e c z . Przez tak przecz prowadzi zawsze dobra droga. I w K arpatach je st kilka takich dogod nych przeczy. Biegn niemi drogi szosowe i kolejowe z Polski na Sowaczyzn i Wgry. (Przecz Jabonkowska, Dukielska, Uok, T atar ska). Podczas wojny wiatowej przeczami temi Rosjanie starali si dosta do Wgier. Toczyy si o nie zaarte walki. Schodzc z wysokich gr, trafiam y zkolei na mniejsze, na jeszcze mniejsze, potem na kraj pogrkowaty, albo rwny, ale do wysoko

83 pooony, a wreszcie schodzimy na niziny. Gdy schodzimy z K arpat, trafiam y na tak zwane p o d g r z e i w y y n . (Instruktor pokazuje przezrocza lub obrazki z podgrza, okolice Bielska, Krakowa, Wieliczki i Bochni, Borysawia, ewent. Stanisawowa i Koomyi, wska zuje poza tem na mapie podgrze, ograniczone z jednej strony K ar patami, z drugiej rzekami Wis i D niestrem ). Maopolska je st w wik szoci na podgrzu. Na podgrzu s okolice Krakowa, okolice Rzeszo wa i Tarnowa, Stanisawowa i Koomyi. Idc od K arpat, poprzez pod grze dalej na pnoc przekroczymy rzeki: Wis, San i Dniestr oraz nizin wzdu nich (nizina podkarpacka) i znajdziemy si znowu w terenie wzniesionym na wyynie. Oto patrzcie pomidzy Krakowem i Czstochow s mae gr ki, wysokoci 200 300 metrw, a wic o wiele nisze od K arpat; gry troch wysze, bo do 600 metrw (ysa Gra 611 m) s w oko licy Kielc; nazywaj si one grami witokrzyskiemu Koo Lwowa s take nieznaczne gry nazywaj si one Roztocze, a okolica koo tych gr je st troch wzniesiona (nazywa si to wyyna). Na lewym brzegu Wisy wyyna lsko-maopolska z grami witokrzyskiemi i Krakowsko-Czstochowskiemi, na wschd od Wisy midzy Dnie strem i Polesiem pyta (wyjani term in) czarnomorska, sigajca da leko na Ukrain, po morze Czarne. Pyta ta obejmuje w Polsce wyy n Lubelsk, Roztocze, wyyn Podolsk i Woysk. (Instruktor ka dzie duy nacisk na uwypuklenie rnicy midzy gr, podgrzem, wyyn i nizin. Przezrocza z tych okolic znakomicie uatwi prac). Idziemy dalejku pnocy; tu n atrafiam y na k raj cakiem paski. K try z was je st z Polesia? Jak wyglda tam okolica? Okolica zupenie nizinna, wokoo las i bota. Gdzie indziej nizina ma prawie same urodzajne pola, jak na Mazowszu i Kujawach, gdzie indziej znowu orne pola i duo lasw, jak np. na Podlasiu. (Instruk tor pokazuje na obrazkach lub przezroczach okolice nizinne: Kujaw, Mazowsza, Podlasia i Polesia). Gdy bdziemy szli jeszcze dalej ku pnocy, a wic ku naszemu morzu Batykowi, ku granicy Prus Wschodnich, Litwy, znowu si ziemia lekko podnosi, znowu mamy nieznaczne pagrki. Ale nie to je st tu najciekawsze. Najciekawsze je st mnstwo jezior, wikszych i mniej szych, ktre cign si olbrzymim sznurem z Niemiec a na otw i dalej, dlatego te t cz Polski nazywamy pojezierzem. Mamy po jezierze pomorskie na Pomorzu, mazursko-pruskie (w Suwalszczynie), litewsko-biaoruskie (na Wileszczynie). (Instruktor pokazuje prze zrocza) .

84 Wreszcie nad samem morzem Batyckiem je st znowu nizina. (In struktor pokazuje na przezroczach krajobraz nadbatycki). Powtrzymy wic jeszcze raz cao w kilku sowach. Na poudniu Polski mamy gry, ktre przechodz nastpnie w pod grze i wyyny oraz gry krakowsko-czstochowskie i Roztocze; w rodku Polski mamy wielk nizin, ktra zajm uje najwiksz jej cz. Na pnocy je st kraj jezior. I tak dochodzimy do Batyku, ktrego pobrzee je st niskie. A teraz popatrzmy na map. Co przedstaw iaj te grube, pokrcone linje? (Pytanie). Ot s to rzeki. Jaka je st najwiksza rzeka w Polsce? (Pytanie). Wisa je st ona tak duga, e gdybymy chcieli i wzdu niej, musielibymy maszerowa 5 tygodni (dugo 1.092 km ). Jest to praw dziwie Polska rzeka, bo wypywa w Polsce z K arpat i wpada w Polsce (w m. Gdasku) do Batyku i przez cay czas pynie przez nasze ziemie. (Instruktor pokazuje przezrocza krajobrazy nadwilaskie). Jak widzicie na mapie, wpada do niej duo mniejszych rzek. Nie s one mae, s wielkie, jednak mniejsze od Wisy. (Instruktor wska zuje znaczniejsze i nazywa je). Innemi wielkiemi rzekami, ktre s w Polsce, a nie w padaj do Wisy, s: Odra, W arta, Dniestr, Prype, Niemen. Nastpnie, instruktor znajc pochodzenie suchaczy, wywouje tych, ktrzy mieszkaj w dorzeczu Wisy, zapytuje o nazwy rzeki, nad ktr mieszkaj, pokazuje na mapie, gdzie ona je st i do ktrej rzeki wpada. Rzeki w Polsce m aj bieg spokojny, dlatego e biegn przewanie w nizinach. Czy ma to jakie znaczenie? (Pytanie). Ma wielkie, bo gdy si je ureguluje, bd mogy statki atwo, wy godnie i tanio przewozi towary. Na zakoczenie, zapytam was chopcy, jaki je st u nas klim at (wy jani term in). Ot klimat, w jakim yjemy, nazywa si umiarkowany Nie jest u nas zbyt gorco, ani te zbyt zimno. Deszczw jest przecitnie do statecznie. (Wreszcie, na zakoczenie, instruktor w kilku sowach wyjania, jak a je st w Polsce rolinno i zwierzta).

85 D) Z a k o c z e n i e . Na dzisiejszej lekcji opowiedziaem wam, jak wyglda ziemia n a sza. Mamy wic gry i pagrki, mamy niziny, s jeziora i rzeki pene ryb, mamy olbrzymie lasy i w nich zwierza, ktrego wicej znajdzie cie chyba tylko w Rosji. Na obrazach i przezroczach widzielicie r ne okolice i skaliste grskie i bagniste Polesia i piaski Mazowsza i je ziora Pomorza, puszcze Biaowiey i Wileszczyzny i nasze polskie wy brzee. A wszdzie, czyto wrd gr, czy bot, czy midzy fabrykam i, czy wrd lasw wszdzie widniej uprawne pola. Pola nas ywi, od nich zowiemy si Polakami, a k raj nasz i pastwo Polsk. I wy, chopcy, po subie czynnej w wikszoci zamienicie or na pug. I od tego puga, dla obrony swego pola, wemiecie w swoj spracowan gar znowu or, gdy zajdzie tego potrzeba. Czoem chopcy! E) W s k a z w k i d l a i n s t r u k t o r a . Caa trudno i niebezpieczestw o te j nauki ley w tem , e ma obj cao g eo grafji fizy c zn e j ziem polskich, ograniczonych do roz m iarw naszego pa stw a, bez podaw ania szeregow em u zb y t w ielk iej iloci szczegw, bo zgubi w nich zasadnicze pojcie w ygldu Polski. A b y ja k n a jb a rd ziej u derzy w w yobrani suchacza, naley tu specjalnie posuy si przezroczam i. P rzezrocza w yw ietla podczas nauki, dajc kolejne w yjanienia treci samego obrazu i poaci kraju, ja k przedstaw ia. Poza tem naley zainteresow a szeregow ych w ten sposb, eby opisyw a ne okolice w izay si z okolicami, w ktrych zn ajdu je si dany gar nizon, lub z ktrych szeregow i pochodz. Celowe je s t w skazyw anie na m apie tych okolic, okrelenie odlegoci od stolicy pastw a, u w y puklenie w splnych cech, w zgldnie rnic w ygldu krajobrazu. M yl przew odni te j nauki m usi by danie n ajistotn iejszych cech ch arakterystyczn ych w y g l d u pos z c z e g l n y c h czci naszego p a s t w a . Zaznaczy, e rozsiedlim y si na pnocy od K a rp a t, w dorzeczu W isy i Odry, jako w ycznie polskiej rzeki, a nastpnie N iem na, rozprzestrzen iajc si potem na dorzeczu D niepru i D niestru. M imo rnorodnoci krajobrazu, w ikszo P olski je s t nizinna. B ez w zgldu na ukad pow ierzchni, przew aa rola pole, ktre tw orzy istotn e rdo naszego bogactwa. D yspozycja nauki: 1 ) Ukad pionow y Polski jako cao. 2 ) K a rpaty.

3) 4) 5) 6) 7) 8) 9) 10) 11) 12)

Podgrze. W yyna lsko-maopolska i gry w itokrzyskie. P yta czarnomorska. N izin a Polski (kraina w ielkich dolin). K u ja w y, M azowsze, Podlasie i Polesie. P ojezierze (pom orskie, m azursko-pruskie, litewsko-biaoruskie). Pobrzee i B atyk. R zeki w Polsce ( W isa i dorzecze, Odra, W arta, Niem en, P rype, D n iestr). K lim at; rolinno i zw ierzta (w kilku sow ach). Synteza.

Nauka 9. Ludno Polski. A) S p r z t p o m o c n i c z y i o t o c z e n i e . W m iastach, w ktrych zn ajdu j si m uzea etnograficzne, mona pogadank uskuteczni tam ; w braku tego w ietlic zaw iesza si obrazam i ty p y ludowe w Polsce. Zw rci piln uw ag na to, aby obejmowany cao ziem polskich. L iteratu ra pomocnicza dla in struktora: W ereszczyski i K ucharski Polska wspczesna oraz R o c z nik i atlas s ta ty sty c zn y R zeczypospolitej. B) W s t p . O rkiestra odegra zbir pieni ludowych ze wszystkich ziem pol skich. C) N a u k a w a c i w a . Dzi zkolei dowiemy si, kto zamieszkuje Polsk. Ilu je st nas za naszemi granicami ? W pastw ie naszem je st nas duo, bo wicej anieli 30 miljonw. ( U w a g a d l a i n s t r u k t o r a : 30.212.962 wedug danych statystycznych z 1928 roku; na kady rok nastpny naley dolicza przecitnie 1 mil. ludnoci). Co to znaczy? Jest nas tylu, e gdyby jeden obok drugiego stan w szeregu, ja k stoicie na zbirce, szereg ten wynosiby 22.500 km, to znaczy, moglibymy opasa nim nasze pastwo 4-ro krotnie, a chcc przej wzdu tego szeregu marszem przepisanym dla piechoty, mu sielibycie maszerowa przez 2 lata i 3 tygodnie. Widzicie wic, e je st nas niemao. Przybyw a nas co rok okrgo 1 miljona (450 tys.) nowych mieszkacw; znaczy to, e w roku szereg zwiksz sw dugo o 375 km, czyli o dalszych 12 dni marszu. Jestem y obecnie jednem z najludniejszych pastw w Europie. (Inform acja dla instruktora: Rosja europejska 110 miljon., Niemcy 64 miljon.,
/2 /2

88 Wielka B rytanja 48 miljon., Wochy 42 miljony, F ran cja 40 miljon., Polska 30 miljonw). Ale ludno ta zmienia si, wiecie dobrze, e jed ni rodz si, a drudzy umieraj. W Polsce co rok przybywa na kady 1000 yjcych 14-tu nowych, w Niemczech naprzykad tylko 6-ciu. Niemcy m aj obecnie 2 razy tyle mieszkacw co my, a ja k zliczy my to wszystko, co si urodzi u nich i u nas, zobaczymy, e tam i tu co rok przybywa po miljona.
1 /2

Jest wic to, ja k u 2-u gospodarzy, z ktrych jeden ma 10 mrg pola, drugi za 20, a obu rodzi si tylko po 100 korcy yta. Kto le piej gospodarzy, komu lepiej ziemia rodzi? (P y tan ie). U nas przy bywa ludnoci dwa razy szybciej, a niedugo trzeba bdzie czeka, e ludnoci nasz nietylko dorwnamy, ale przeroniemy Niemcw. A ilu nas je st za granicam i naszego pastw a? Je st nas tam okoo 8 miljonw. Rozumiecie: 1/4 tego, co je st w naszem pastwie. Przy ustalaniu granicy, cz Polakw zostaa po

89

Przyrost naturalny w poszczeglnych pastwach w latach 1924 1927.

tam tej stronie, cz za wyemigrowaa do rnch krajw Europy i Ameryki, przed i po wojnie. (U w aga: in stru k to r w kilku sowach analizuje nastpujce cyfry przyblione Polakw, znajdujcych si poza granicam i pastw a: Stany Zjednoczone A. P. 3 miljony Rosja 2 Niemcy 1,5 F ran cja 0,5 B razylja 230 tysicy Litw a 200 Czechosowacja 160 K anada 80 A rgentyna 80 otwa 75 R um unja 50 W gry 20 Inne pastw a okrgo 30 N astpnie w skazuje na mapie rozmieszczenie Polakw zagranic, uwzgldniajc specjalnie ich rozmieszczenie na terenie obecnej Rze szy Niemieckiej (lsk, teren P ru s Wschodnich, obszary na zachd od wojewdztwa poznaskiego, t. z. Grenzmark-Posen, oraz cz Pomorza zachodniego, nadm orskie powiaty Supsk, Lbork, Bytw). Widzicie wic, chopcy, e za granicam i pastw a naszego je st nas sporo i coraz wicej nas przybywa i to tak wskutek urodze, jak i przez em igracj. Wiecie teraz, dlaczego Niemcy tak si nas bardzo boj i krzycz na cay wiat, e im si niby krzyw da dzieje. Nietylko nas u nich nie ubywa, ale stale przybywa. D r i boj si, e na tych

90 ziemiach, ktre swojego czasu zagrabili i sztucznie niemczyli, oc dawniej i teraz, setki miljonw m arek niemieckich zabraknie im miejsca. Wyprzemy ich stam td nasz ywotnoci, nasz iloci. ebycie sobie, chopcy, zapam itali: nie zawsze ziemi zdobywa si broni, karabinem lub bagnetem. Trzym a si j i broni, siedzc tw ardo na miejscu, pracujc na niej i mnoc si. Bo im bardziej jestem y liczni, im bardziej zasobni tem jestem y silniejsi, my sami i cae pastwo nasze. Nie je st nas rw na ilo na kadym kawaku ziemi. (In stru k to r daje przykady rnic gstoci zaludnienia. O ile garnizon mieci si w wojewdztwach wschodnich, a szeregowi s z wojewdztw zachodnich, daje przykady oddalenia jednych wsi od drugich tu i tam . Std wyprowadza oglne pojcie gstoci zaludnie nia. N astpnie bierze zaludnienie obszaru mocno zalesionego i od wrotnie. Po tych przykadach, wyprowadza dalsze w nioski). A wic pastwo nasze nie je st zaludnione rwnomiernie. W rod ku kraju, na zachodzie i poudniu mamy ludno bardzo gst, na wschodzie i na pnocy rzadk. Co nam to mwi? Na pnocy i na wschodzie ziemia je st gor sza i gorzej przez ludno upraw ian. Trzeba j ulepszy. (Inform acja dla instru k to ra: wedug spisu z 1921 r., mamy na 1 km2: w W arszaw ie 7.741 mieszk., w wojewdztwie warszawskiem 72,1, dzkiem 118,4, kieleckiem 98,4, lubelskiem 66,9, biaostockiem 40,1, wileskiem 34,5, nowogrdzkiem 35,3, poleskiem 20,8, woyskiem 47,5, poznaskiem 74,2, pomorskiem 57,1, lskiem 265,9, krakowskiem 114,2, lwowskiem 100,6, stanisawowskiem 72,9, tarnopolskiem 88. Przecitna wedug stanu z 1928 r. 77 mieszkacw na 1 km2). A teraz powiedzcie mi, chopcy, czy wszyscy obywatele naszego pastw a, obywatele Polski, mwi jednym jzykiem? (P ytanie). I tak i nie. Tak, naprzykad, jeeli przychodzicie do wojska, do urzdu piszecie i mwicie wszyscy po polsku. Jest to jasne. W wojsku i w urzdzie mwi si tym jzykiem, ten jzyk je st urzdowy, ktrym wada najw iksza ilo obywateli. Tak je st na caym wiecie. Niema pastw a, gdzie byoby inaczej. W Niemczech, mimo, e tam , oprcz Niemcw, s Polacy i inne narodowoci, mwi si w wojsku i urzdach po niemiecku; w Rosji po rosyjsku, we F ran cji po francusku, w A nglji po angielsku i t. d.

91 Czy wskutek tego w pastw ie naszem nie mona mwi innym jzykiem? Nietylko mona mwi, ale mwi si. Nietylko mwi si, ale s szkoy utrzym ywane przez pastwo, w ktrych dzieci uczy si w ich rodzinnym jzyku. Rusinw uczy si po rusku, Biaorusinw po biaorusku, Niemcw po niemiecku, a naw et Litwinw, ktrych w P ol sce jest zaledwie nieznaczna g arstka, bo na 30 miljonw obywateli pastw a polskiego, zaledwie 80 tysicy po litewsku. I mimo, e w pastw ie polskiem obywateli mwicych w domu po polsku od dziecka, je st 5 razy tyle, co mwicych po rusku, a 20 razy wicej od mwicych po niemiecku lub biaorusku kada mowa ma u nas rwne praw a. Kady moe mwi i uczy si swobodnie swego rodzinnego j zyka bez obawy, e mu si stanie jakakolw iek krzywda. Czytacie pewnie, ja k to Niemcy nie pozwalaj uczy si po pol sku. Ja k zam ykaj szkoy polskie, ja k je niszcz i napadaj. Syszy cie pewnie, ja k ta k a m aleka i niezdarna Litw a nietylko zamyka szkoy polskie, ale wogle zakazuje mwi po polsku. U nas panuje zupena swoboda. Kady obywatel naszego pastw a musi si uczy take jzyka polskiego, obowizujcego w caem pastwie. I to przedewszystkiem dla wasnego interesu. Bo c w a rt je st czowiek, ktry, wyjechawszy par krokw za swoj wie, staje si gupi, bo nie p o trafi odczyta ogoszenia w jzyku polskim, albo porzdnie rozmwi si. (Inform acja dla in stru k to ra: skad narodowociowy naszego pa stwa, wedug spisu ludnoci z 1921 roku: Polakw 69,1%, Rusinw

Rys. 7. Narodowoci w Polsce.

92 14,2%, ydw 7,7%, Niemcw 4,1%, Biaorusinw 3,9%, innych

1%).
Mamy wic w pastw ie naszem obywateli, mwicych w domu in nym jzykiem, ni polski. S wic Rusini, mwicy po rusku, ktrzy m ieszkaj w Maopolsce Wschodniej i Woyniu (pokaza na m apie), Biaorusini w p nocno-wschodniej czci naszego pastw a, a wic na Wileszczynie i wojewdztwie nowogrdzkiem; Niemcy m ieszkaj na lsku, Po morzu, i w czci Wielkopolski, czyli w zachodniej czci naszego pastw a, ydzi s rozrzuceni po caej Polsce. Wszyscy m ieszkaj w pastw ie pomieszani z Polakami, ktrych, rzecz zrozumiaa, je st najwicej. W tej samej gminie m ieszkaj np. Polacy i Rusini, w jednej je st wicej jednych, w drugiej drugich. Tak samo dzieje si w powiatach, a naw et w wikszej iloci powia tw. Pow tarzam wam, w tych czciach pastw a naszego, w ktrych nio m ieszkaj sami Polacy, a s oni pomieszani z obywatelami pol skimi, mwicymi jzykiem innym, ni polski, rozdzieli ich ani sposb, ani niema celu, ani potrzeby. y j razem wsplnie, wsplne m aj radoci i troski, a jeeli naw et czasem si pokc, to je st to tak, ja k w rodzinie, przecie czste s wypadki, e b ra t kci si z bratem . Wikszo obywateli polskich chodzi do kocioa katolickiego. Na kadych 3 obywateli naszego pastw a, 2 chodzi do kocioa kato lickiego, a pozostay jeden do innego. (Inform acja dla in stru k to ra: rzymsko-katolikw 65%, greko-ka-

93 tolikw 11,5%, prawosawnych 10%, wyznania mojeszowego 10%, ewangelikw i pozostaych 3,5% ). Polacy s prawie wszyscy rzymsko-katolikami, w maej czci ewangelikami i greko-katolikami, Rusini greko-katolikami lub prawo sawnymi, Biaorusini prawosawnymi, Niemcy w wikszoci ewangelikami. A jednak czy wskutek tego, e rzymsko-katolikw je st tak a wik szo, zabrania si komukolwiek chodzi do swego domu Boego? Nie. Kady ma prawo Boga chwali w ten sposb, jak i mu jego religja nakazuje. Swoboda uywania swojego jzyka rodzinnego i wyznawania swej religji je st zagw arantow ana najwyszem w pastw ie naszem p ra wem, t. j. konstytucj. Czy je st tak wszdzie, i w innych pastw ach? (P ytanie). (In stru k tor naprow adza na stosunki sowieckie). Oczywicie, nie wszdzie. Syszelicie i na pewno czytalicie o tem, co si dzieje za nasz granic wschodni w Rosji sowieckiej. Tam nie wolno otwarcie modli si do Boga. Domy Boe kocioy, cerkwie, bnice, meczety s zamyka ne, zamieniane na domy gry, na magazyny, na kina, nierzadko na domy rozpusty. Duchowni s pozbawieni ochrony prawa, zakazuje si im oprawiania naboestw, nie m aj praw a otrzymywania ywnoci, adresowanych do nich listw nie dorcza si im; s wizieni, setkami i tysicami poginli w synnych wizieniach rosyjskich, wzgldnie zo stali wprost bez sdw rozstrzelani. Widzicie, chopcy, jak a je st rnica midzy Polsk a Rosj so wieck. Dam wam jeszcze jeden przykad. Kto odbiera od was przysig? (Tu instruktor zapytuje pokolei szeregowych rnych wyzna, wskazujc na to, e przysig odbierali duchowni ich wyzna). Przysigalicie w s w o j e j w i e r z e na wierno Ojczy nie i chorgwi pukowej. Na zakoczenie dzisiejszej nauki, chc wam powiedzie kilka sw o wsiach i miastach. Jak si wam zdaje gdzie mamy wicej ludnoci, czy we wszyst kich wsiach w Polsce razem wzitych, czy te w m iastach? (P y ta nie).

94 Oczywicie, we wsiach mamy ludnoci wicej, anieli w miastach. Na kadych 3 mieszkacw wsi, przypada jeden mieszkaniec m iasta, i to mimo, e posiadamy takie wielkie m iasta jak W arszawa, d, Krakw, Lww, Pozna, Wilno, Katowice, Toru i t. d. Polska je st pastwem wsi a dlaczego? (P ytanie). Dlatego, e Polacy zajm uj si przedewszystkiem upraw roli. A poco s m iasta? (P ytanie). W m iastach mamy fa b ry k i; w yrabiaj one te przedmioty, ktrych potrzebujem y (przykady). S wielkie skady i sklepy, gdzie kupuj mae sklepiki wiejskie (przykady). S urzdy wszelkiego rodzaju (przykady), banki, ktre grom a dz pienidze i wypoyczaj, s szkoy, od najniszych do najwy szych. A ktre je st najwiksze miasto w Polsce? (P ytanie). W arszawa. Czem jest W arszaw a? (P ytanie). Jest stolic pastw a. Dlaczego jest stolic? (P y tan ie). Bo tu mieszka zwierzchnik caego pastw a polskiego prezydent Rzeczypospolitej. Tu mieszcz si najgwniejsze urzdy pastwowe m inisterstw a. Jeszcze jedno pytanie. Czy w pastw ie polskiem, my, jego obywatele, moemy si po mieci? Czy je st dla nas do m iejsca? (P ytanie). Miejsca mamy do, bo widzicie, e na takim samym kawaku zie mi w zachodniej czci naszego pastw a, mieci si 2 razy tyle miesz kacw, co w czci wschodniej. S pastw a, np. nasza ssiadka Czechosowacja, gdzie na takim samym kaw aku ziemi, na jakim u nas mieci si tylko 77 ludzi, u nich je st 100 (w Niemczech 134). A jednak wiecie dobrze, e je st nam troch ciasno, bo co rok duo ludzi wyjeda z Polski, szuka lepszej doli zagranic em igruje. Za ciasno je st nam nie dlatego, e je st b rak ziemi, tylko, e nie umiemy jej dobrze upraw ia; poza tem take i z tego powodu, e ci, ktrzy na ziemi pomieci si nie mog, nie zawsze umiej pracowa w fabrykach lub te nie zawsze znajduj tam zajcie. N a to, by p ra cowa w fabryce, trzeba si tej pracy nauczy. D) W s k a z w k i d l a i n s t r u k t o r a . N auka ta pow inna zaw iera te w iadom oci z dziedziny naszego ludoznawstioa, ktre w skazuj:

95
1) e nietylko je s t nas duo, ale e je s t nas coraz w icej i e pod tym w zgldem i dziem y szybciej od innych; 2) e w ikszo nas m w i w splnym jzykiem , je s t jednak spo ro i takich obyw ateli pastw a, k t rzy m wi innym jzykiem ; inny j z y k obyw atela polskiego w niczem nie zm n iejsza jego praw i obow izkw obyw atelskich, ani w teo rji ani w praktyce; 3) e niema obszaru, na k trym m ieszkaj w ycznie m niejszoci; s one pom ieszane z ludnoci polsk. N aley podkreli rwnouprawnienie w yzna. M imochodem zw r ci uwag, e np. w w ojsku, p r z y praktyczn em realizowaniu te j za sady, w yznania nie rzym sko - katolickie s czstokro n aw et u p rzy w ilejow ane, a to z uw agi na to, e w ita rzym sko-katolickie w i c w zasadzie w szyscy, w ita za innych w yzn a tylko zain tere sowani. Wolno w yznania i swobod uyw ania wasnego jzyk a , jako obo w izujce zasady tolerancji, potw ierdzi przykadam i z h istorji Pol ski w przeciw ie stw ie do p ra k ty k i byych pa stw zaborczych. A wic odnonie y d w sprow adzenie, tolerancja ydw od czasw K azim ierza W ielkiego, specjalne p rzyw ile je w tym czasie, kiedy przeladowano ich na caym wiecie. W odniesieniu do p ro te stan tw tolerancja polska od sam ych pocztkw reform acji, do w yznania prawosawnego zrw nanie w praw ach ludnoci w yzn a nia greckiego z katolikam i za czasw Jagiey. O m awiajc rwnouprawnienie narodowociowe, naleaoby zw r ci uwag, e i w daw n ej Polsce rw noupraw nienie to istniao i obo w izyw ao. A w ic, praw a jzyk o w e i m iejskie N iem cw , osiadaj cych w Polsce. Rwnouprawnienie szlachty ru skiej i litew sk iej zaraz po u n ji Polski, L itw y i R usi z pocztkiem X V w ieku (u n ja w Horodle 1413 r., zrwnanie praw bojarw ruskich w 1432 r .). Specjalne p r z y w ileje dla kozaczyzny. Uwolnienie ich z pod w adzy starostw i innych urzdnikw , a poddanie w adzy w ybieran ej przez nich sta rszy zn y i t. d. (r. 1572). Stw ierdzi, e w tolerancji szlim y czsto n aw et za daleko. N aley podkreli, e w konsekwencji, ta kategorja obyw ateli da waa liczne dow ody cakowitego oddania si pastw u polskiemu. N p. Gdask bohatersko broni si p rzed zajciem go przez Prusakw w 1793 r. W ielkiem i w odzam i w Polsce byli rw nie bojarow ie, ksi ta ruscy lub litew scy, np. Chodkiewicz, W iniowiecki, Sapiehowie, R adziw iow ie, hetm an kozacki Sahajdaczny i inni.

96
N aleaoby zaznaczy, e Polska w sw e j tolerancji relig ijn ej i na rodow ociow ej sza tak daleko, e stanow isko j e j byo czsto przez w rogie pastw u yw ioy, w yzyskiw an e dla akcji w yw rotow ej. Tolerancja in terpretow an a bya jako oznaka saboci, a co zatem idzie jako p re te k st do dalszych dziaa i da. (Rola M oskw y w akcji Chmielnickiego i zwizane z tem zagarni cie czci k o za czyzn y). Spraw podziau ludnoci na m iejsk i w iejsk potraktow a in form acyjnie, uw zgldniajc ten m oment, e Polska je s t pastw em w si. Przechodzc zkolei do om wienia zagadnie em igracji, naley przedew szystkiem w n ajpopularn iejszy sposb om wi je j pow ody. N a ley stw ie rd zi j e j p rzejciow y charakter z powodu k ryzysu go spodarczego, ja k i po w ojnie panuje w szdzie. Zw rci uwag, e na sze dobrze zagospodarowane obszary (W ielkopolska) m aj n ajm n iej em igrantw . D yspozycja nauki: 1) 2) 3) 4) 5) 6) 7) 8) Ludno pastw a polskiego. Polacy zagranic. P rzy ro st naturalny, jako spraw dzian ywotnoci. J zyki w Polsce. W yznanie. Podzia ludnoci m idzy w sie i m iasta. E m igracja. Wnioski.

Nauka 10.

Owiata.

A) S p r z t p o m o c n i c z y . W izerunki 3 w ieszczw oraz H enryka Sienkiew icza, W adysawa Reym onta, Jana M atejki, F ryd eryk a Chopina i innych. L iteratu ra pomocnicza ja k poprzednio. B) W s t p . C y ta t: Niech ywi nie tra c nadziei I przed N arodem nios owiaty kaganiec Na mier id pokolei Jak kam ienie rzucone przez Boga na szaniec". (Juljusz Sowacki). C) N a u k a w a c i w a . Te sowa powiedzia wielki nasz poeta Juljusz Sowacki, w tym czasie, kiedy po utraceniu wasnego pastwa, nasze powstania, nasze walki o odzyskanie niepodlegoci nie daway zwycistwa. Jeeli czowiekowi le wiedzie si, niema si z czego radowa. Gdy si klski zaczynaj n a niego wali je st przygnbiony, zy i nieszczliwy, traci w iar w siebie. Zdaje m u si wtedy, e ju, ni czego nie je s t w stanie zrobi, e taki ju je st jego los. Oto, wecie przykad z wasnego ycia; jeeli np. m ajc przepustk, zapomnieli cie si, spnili i zostali za to ukarani, to kady z was, ambitny i honorowy onierz, je st na siebie zy. Ale jeeli np. pilnowalicie m a gazynu, wedug waszego m niem ania dobrze, a mimo to zodziej za krad si to stao si wielkie nieszczcie; wtedy kady am bitny onierz, je st nieszczliwy i myli, e chyba nie je st nic w art, jeeli nie umie dobrze wykona swej suby. Tak te byo i z nami. Walczy limy w powstaniach, a one nie udaway si. Ci, ktrzy z tych walk pozostali ywi, zaczli traci w iar w siebie.

98 W tedy nasz wielki poeta Sowacki wskaza drog, ja k podnie du cha w caym n arodzie: nie traci nadziei, uwiadamia wszystkich bez w yjtku; wszyscy bez w yjtku musz walczy o wasne pastwo to jego sowa i ich sens. Tych, ktrzy nie um iej czyta i pisa, trzeba tego nauczy, bo uczc ich uczy si ich rwnoczenie tego, kim s, uczy si zrozumie nia krzywdy, ja k a dzieje si caemu narodowi, uczy si ich. zostania obywatelem wiadomym swych praw i obowizkw i upomnienia si o nie. Uczy si walczy za siebie, rodzin, nard i pastwo. Poeta wskaza, e praca w owiacie je st tak, jakby w alk na fro n cie. Jeeli trzeba dla zwycistwa zgin naley to zrobi. Do walki o pastwo nasze stanli wszyscy. Obok pana z dworu, walczy jego parobek, obok syna fab ry k an ta robotnik od mota i hebla. Rwnie odnosili rany, rwnie ich mier kosia, bo kula nie wybiera, razem cierpieli gd i niedostatek. A skutki tego widzimy; mam y zpowrotem nasze wasne pastwo polskie. Kto to zrobi, e o pastwo nasze i o jego utrzym anie walczylimy wszyscy? (P ytanie). Zrobia to owiata. Ona daa nam, wszystkim zrozumienie tego, czem jestemy, czego nam potrzeba bymy sob rzdzili, by byo nam dobrze, oraz w jaki sposb do tego doj. Czowiek, ktry nie umie ani czyta, ani pisa podobny je st do zwierzcia. Widzi rne rzeczy, ktre si koo niego dziej; a nie rozumie, skd one powstay, dlaczego one s, jeeli s dobre co naley zrobi, by si stale powtarzay, jeeli za ze ja k ich unika. Czowiek tak i je st tak, ja k lepy. Cokolwiek zobaczy, musi pyta drugiego, a ten drugi moe mu po wiedzie lub nie, moe powiedzie praw d lub kamstwo. J e st wic zdany na ask lub nieask drugiego. Kogo mona oszachrowa: gupiego czy m drego? (P ytanie). Oczywicie gupiego. A kto je st gupi przedewszystkiem? (P ytanie). Je st nim ten, ktry si niczego nie nauczy. Pastw o nasze chce mie m drych obywateli. Tylko tacy nie ulkn si trudnoci, ktre s zawsze i zawsze bd. Kady z naszych obywateli musi umie czyta, pisa i rachowa, m usi zna swoje pastw o oraz praw a i obowizki obywatelskie. W pastw ie naszem obowizek powszechnego nauczania postana wia i nakazuje nasza konstytucja.

100 Dla dzieci w wieku szkolnym, t. j. od lat 7 do 13, obowizuje p r z y m u s s z k o l n y ; znaczy to, e rodzice musz posya swe dzieci do szkoy. Dziecko powinno chodzi do szkoy przynajm niej przez lat 7. S wic szkoy 7-klasowe, jako szkoy pocztkowe. Gdzie ich dotd jeszcze niema, np. w mniejszych gminach, s szkoy 6 ,4 i 1klasowe, ale tylko przejciowo. Po w ydatkach n a wojsko, na owiat, na szkoy oy pastwo n a j wicej. adne pastw o w Europie, aden z, naszych ssiadw, bli szych lub dalszych, nie w ydaje na owiat, tyle, ile my wydajemy. Chcemy nietylko dogoni, ale i przegoni te narody i pastw a, ktre m aj mniej od nas analfabetw. Analfabetami s ci, ktrzy bd ca kowicie, bd te czciowo nie um iej czyta ani pisa. A takich je st u nas jeszcze sporo. Jeszcze niedawno na 100 rek ru tw przychodzcych do wojska, 29 nie umiao ani czyta, ani pisa. Takich nieumiejcych ani czyta, ani pisa najwicej byo z Wo ynia, Polesia albo gdzie z pod Moodeczna czy Dzisny, to je st ze wschodniej czci naszego pastwa. Byo czasem tak, e co drugi nie umia ani czyta, ani pisa. W rd starszych, a wic takich, ktrzy ju w wojsku nie su, analfabetw w tych okolicach byo i je st jeszcze wicej. A ci, ktrzy wychodz z w ojska polskiego, czy s analfabetam i? (P ytanie). Nie. Dlaczego? Bo w naszem wojsku obowizuje rwnie przymus nauczania. Ka dy onierz analfabeta, albo p analfabeta, t. j. taki, k try tylko czy ta, albo pisze i czyta, ale nie po polsku, uczy si czyta, pisa i racho wa. Mao, e uczy si ale dostaje wiadectwo, ktre ma tak sa m warto, ja k wiadectwo z ukoczonej szkoy, takiej, do jakiej chodz wasi modsi bracia i siostry. To nie je st drobnostka. Nie raz, nie dwa widzi si w chatach wiejskich, jak takie w ia dectwa, piknie w ram ki oprawione, wisz w izbach na honorowem miejscu. Tak by powinno, bo honor nietylko w tem, e si nie je st analfabet, ale take z tego powodu, e nauka bya daw ana w w oj sku. Sdz, e ci z chopcw naszej kom panji (szwadronu, b aterji), ktrzy takie wiadectwo otrzym aj, uczyni to samo. Je s t bowiem czem si chwali. W naszych szkoach powszechnych uczycie si przewanie po pol sku. Kademu Rusinowi, Biaorusinowi, Niemcowi i t. d. wolno uczy

101

Rys. 10. Analfabetyzm w Polsce.

si w szkole po rusku, biaorusku, niemiecku i t. d. Szkoy takie s utrzym ywane przez pastw o narw ni ze szkoami polskiemi. W szkoach takich oczywicie ucz take jzyka polskiego, bo tak by musi i powinno. Czy mona sobie wyobrazi, eby w Niemczech nie uczono po> niemiecku, F ran cji po francusku i t. d.? Dzi, dziki temu, e tak wiele oymy na szkoy, mamy to, e ju praw ie wszystkie dzieci w wieku szkolnym uczszczaj do szk, za dzieci tych, w wieku od lat 7 do 13, je st niemao, bo 3 miljona, a niedugo bdzie 5 miljonw. Jeszcze nie tak dawno, bo w roku 1922, na kadych 100 dzieci, w wieku szkolnym, chodzio do szkoy tylko 70. Szk powszechnych mamy duo (ponad 25.000), a nauczycieli tych szk tylu, e gdyby postawiono wojsko pokojowe i nauczycieli obok siebie, to na kadych trzech onierzy wypadaby 1 nauczyciel. Posiadam y jednak w Polsce nietylko szkoy powszechne. Kto po ukoczeniu szkoy powszechnej zechce uczy si dalej, idzie do gim nazjum , albo do szkoy zawodowej, t. j. szkoy, ktra uczy rzemiosa, handlu, rolnictw a i t. p.

102 Po ukoczeniu gim nazjum , t. j. t. zw. szkoy redniej, mona uczy si jeszcze dalej, na uniw ersytetach i politechnikach, t. j. szkoach n a j wyszych. W szkoach tych ucz na lekarzy, adwokatw, inynierw, ksiy, profesorw i t. d. Kady obywatel pastw a polskiego, a wic i kady z was, ma p ra wo i wolny w stp do kadej szkoy, jak a je st w pastw ie, i to bez wzgldu na to, ja k mow mwi, oraz czem si tru d n i i jakie je st je go pochodzenie. Doniedawna na czele naszego rzdu, prezesem Rady Ministrw, by prof. Bartel. Ot wiecie, czem on by za modu? By lusarzem. Jako lusarz, uczy si, koczy politechnik, potem zosta jej profesorem, a potem ministrem, wreszcie przewodniczcym Rady Ministrw. Uczy si w Polsce m aj prawo wszyscy na rwnych pra wach. Wszyscy, bez w yjtku. I w wojsku je st tak samo. Do bataljonu szkolnego (szkoy podoficerskiej) moe si dosta kady z was, o ile wiadomociami i onierskiem zachowaniem na to zasuguje i temu odpowiada. Kto dobrze ukoczy szko podoficersk, spraw uje si wzorowo i nie je st gupi moe zosta podoficerem zawodowym. Kady podoficer zawodowy, k try spraw uje si wzorowo i wemie si dobrze do nauki, moe dosta si do szkoy oficerskiej i zosta ofi cerem. Kady oficer linjow y moe dosta si do Wyszej Szkoy Wojennej i zosta oficerem dyplomowanym. Zapam itajcie sobie to, chopcy, dobrze. W stp do szkoy nie je st nikomu wzbroniony. Wszystko zaley od was, i tylko od was. Tak je st u nas w pastw ie polskiem. Nie je st tak wszdzie. (R osja sowiecka, Niem cy). Uczymy si nietylko w szkoach i w wojsku. Ci, ktrzy nie chodz do szkoy albo ju przestali do niej chodzi, m aj mono uczenia si poza szko. Istniej specjalne tow arzystw a, wspomagane przez nasze wadze pastwowe, ktre zakadaj czytelnie, bibljoteki; czonkowie tych to w arzystw jed z odczytami, w yw ietlaj obrazy, filmy, organizuj te a try ludowe, chry wociaskie, kursy rolnicze, ogrodnicze, rze mielnicze,

103 S tow arzystw a, ktre nietylko ucz rzeczy oglnych, ale take i cile praktycznych. Ucz wic rzeczy niezbdnych w yciu kadego obywatela pastw a polskiego, nietylko analfabety. Takich tow arzystw mam y wiele. Moe ktry z was jakie z nich zna? (P ytanie). (In stru k to r pytaniam i wydobywa, jakie urzdzenia kulturalne owiatowe s w gminach, z ktrych pochodz szeregowi. Przeprow a dza porw nania tych urzdze w gminach zachodniej, rodkowej i wschodniej czci naszego pastw a, wyprowadza rozumowo skutki rnic pod tym wzgldem). A wic, mam y takie tow arzystw a, ja k : Polski Biay Krzy, ktry szerzy owiat w wojsku, Macierz Szkoln, Towarzystwa Szkoy Lu dowej, Towarzystwo Czytel Ludowych. S uniw ersytety ludowe, ktre pracuj przedewszystkiem wrd robotnikw. Jest Zwizek Chrw Wociaskich, i Zwizek Teatrw Ludowych. S wreszcie kka rolnicze, ktre nietylko m aj swoje czytelnie i prowadz wyka dy z wiedzy oglnej, ale szkol take w gospodarce praktycznej, or ganizujc kursy fachowe, zakadajc sklepy, skadnice i t. d. C je st czowiek w art, gdy nie wie, co wokoo niego si dzieje? Kto wynalaz, naprzykad, lepszy, anieli dotd, sposb uprawy roli lub hodowania inw entarza i napisa to w gazecie; kady, kto prze czyta o tem, moe to zaprowadzi u siebie. Lub te np. w kom panji (szwadronie, b a te rji), ktry by w izbie chorych wtedy, gdy in stru k to r uczy zacigania czujek. Wyzdrowia, wrci, widzi, jak inni to robi, pyta si instruktora, dowiedzia si, ale jako mu to nie idzie; szuka regulaminu suby polowej lub o nierza Polskiego", znajduje to, co potrzebuje, czyta i wszystko je st w porzdku. Gazeta, ksika rozjaniaj w gowie. Tak chopcy; nie w ystarcza nauczy si czyta i pisa. Jeeli chce cie w yciu napraw d co zrobi z siebie trzeba czyta. onierz w oddziale, rolnik na roli, rzemielnik przy warsztacie nie ma wiele wolnego czasu. Po cikim dniu pracy, je st zmczony, pragnie odpoczynku. Zawsze je st jednak wolna chwila, cnocby drobna. N aprzykad w porze obiadowej, w niedziel, w dugie wieczory zi mowe, je st czas, w ktrym mona i naley przeczyta poyteczn ksik i gazet. Zagranic, na zachodzie, we F rancji, w A nglji je st tak, e czy ta kady, bez w yjtku. Czyta codzie,

104 Tam dowiaduj si z gazet wszyscy o tem, co si dobrego i zego dzieje. M aj wic mono skorzysta z dobrego, a przeszkodzi i za bezpieczy si przeciw zu. U nas do takiego stanu jeszcze daleko. Gdy wrcicie z w ojska do domu, do obowizkw waszych, jako wiadomych swych praw i obowizkw obywateli, bdzie naleao: 1) by czonkiem tego towarzystwa owiatowego, ktre pracuje w tej okolicy, 2) nalee do bibljoteki lub zaoy j , jeeli jej we wsi niema, 3) zaprenumerowa powan gazet, dziennik czy tygodnik, a przedewszystkiem onierza Polskiego". To, co wam dotd opowiedziaem o owiacie, nie je st wszystkiem. Nie w ystarczy mie szkoy, nauczycieli, bibljoteki, czytelnie i t. d .; musz jeszcze by ludzie, ktrzy pisz te m dre ksiki, musz by tacy, ktrzy m aluj pikne obrazy, rzebi lub staw iaj budowle, bo i one ucz nas tak, ja k dobra ksika. Musz by tacy, ktrzy ukada j pieni, ktre piewamy. Musz by wreszcie takie miejsca, gdzie zbierane je st to, co mwi nam, jak byo dawniej, zanim mymy yli, czyli musz by zbiory muzea. (U w aga: instru k to r w yjania term in). Musz by teatry, w ktrych d aj przedstaw ienia rnych sztuk, napisanych przez pisarzy krajow ych i zagranicznych. Im wicej i lepszych posiadamy pisarzy, poetw, malarzy, muzy kw, wogle uczonych i tak zwanych artystw tem wyej stoi w pastw ie nauka i sztuka. Tem jestem y m drzejsi, lepsi, silniejsi, tem wicej cenieni przez siebie samych i drugich. N ard nasz i pastwo nasze miao i ma wielu sawnych ludzi, we wszystkich dziedzinach. Syszelicie na pewno o naszym najwikszym poecie Adamie Mickiewiczu, ktry swemi utw oram i wychowa cay nard w mioci do Ojczyzny. Takim i sawnymi poetami byli rw nie: Juljusz Sowacki i Zygm unt K rasiski. Wiecie o H enryku Sien kiewiczu, ktrego ksiki przetumaczone zostay na wszystkie p ra wie jzyka wiata. (Instruktor zapytuje, kto zna i jakie dziea tych pisarzy, o R e j moncie, eromskim i innych). Z ludzi sawnych w nauce mamy Ko pernika, ktry po raz pierwszy udowodni wiatu, e ziemia nasza krci si okoo soca a nie odw rotnie; mamy yjc jeszcze p. CurieSkodowsk, ktra wynalaza taki metal (rad ), ktry leczy najcisze choroby. Ze sawnych m alarzy, macie Jan a Matejk, ktry przedsta wi nam w swoich obrazach najw aniejsze chwile z naszych dziejw (uw aga: o ile obrazy te byy pokazywane na poprzednich lekcjach

105 powoa si na nie) i wielu, wielu innych, ktrych niesposb tu wy mieni. Synnego na cay wiat muzyka mamy w Chopinie (znane s jego m azurki i polonezy), Ignacego Paderewskiego i wielu innych. Tak, chopcy, saw ni mowie s chlub narodu i naszego p a stwa. Sawni pisarze i artyci swemi dzieami ucz nas i wychowuj. Przez nich jestem y lepsi i m drzejsi. D) Z a k o c z e n i e . Opowiedziaem w am dzi o tem, co to je st owiata. Chc, bycie 'zapamitali sobie z tej nauki, e : uczy musimy si wszyscy, bez w yjtku, kto jest mdrzejszy, kto wie wicej je st sil niejszy, bo ma tak bro, jakiej nie posiada ten, ktry umie mniej. Pastw o nasze dba bardzo o owiat wszystkich obywateli. W pastw ie naszem kady uczy si nietylko moe, ale musi. Uczymy si w szkole, w wojsku, i poza szko i wojskiem. W wojsku uczymy1si, ja k by nietylko dobrym onierzem, ale rwnie dobrym i wiadomym swych praw i obowizkw obywatelem polskim. Kady rozumny onierz i obywatel polski uczy si cigle. Kad woln chwil powica na czytanie poytecznych ksiek i gazet. Je st czonkiem czytelni we w asnej wsi. Uczszcza na odczyty i k u r sy, ktre, s w tej w si organizowane. Kady z w as pam ita dobrze, e w puku je st czytelnia (bibljoteka) onierska. Kady z w as powinien z niej korzysta. (U w aga: tu instru k to r w yjania sposb wypoyczania ksiek). Kady z was, penic sub w artownicz, korzysta z bibljoteki, ktra jest na w artow ni. (U w aga: o ile takiej bibljoteczki niema, in stru k to r wskazuje praktycznie sposb, w jak i zaopatryw a si w ksi ki przed rozpoczciem suby wartowniczej). Kady z w as czytuje gazety. (In stru k to r w skazuje, w ja k i sposb korzysta si z czasopism w pododdziale, w wietlicy lub Domu onierza, w skazujc na korzy ci codziennego czytywania dziennikw). E) W s k a z w k i d l a i n s t r u k t o r a . Myl przewodni tej nauki powinno by przedstawienie: 1) wielkoci wysiku naszego pastwa w dziedzinie owiaty; kon sekwencj tego wysiku jest powszechne nauczanie;

106
2) e nauka udostpniona je s t w szystk im bez rnicy stanu, po chodzenia lub narodowoci; 3) e w ojsko je s t szko nietylko w ied zy w ojskow ej, ale i w iedzy oglnej, w szczeglnoci praw i obow izkw obywatelskich. Z nauki powinien w ynikn obowizek uczenia si w w ojsku i po powrocie do domu. Deniem instruktora powinno by zaciekawienie suchacza nauk w tym stopniu, by konsekwencj byo wzm oone czytelnictw o w pod oddziale oraz naturalne denie do stw orzenia orodkw kulturalnych po powrocie do domu, w zgldnie uczestniczenie w ju istniejcych. W skazane je s t dawanie szeregow ym odchodzcym do rezerw y praktycznych w skazw ek czytelnictw a (sp isy ksiek, ktre nalea oby przeczyta, uoone stosow nie do poziomu poszczeglnych szere gow ych ). N aley szerzy propagand prenum eraty onierza Polskiego po przejciu do rezerw y. Specjalny ustp nauki pow ici spraw ie nauczania m niejszoci narodowych. Tu naley w skaza w yranie, e kady ma praw o uczy si w e w asn ej m owie o jczystej, uw ypukli jedn ak korzyci nauki w jzy k u polskim .

GOSPODARCZE OBLICZE PASTWA POLSKIEGO.


Rozdzia ten zosta u j ty w 5 naukach. O bejm uj one: 1) bogactwo Polski; 2) rolnictwo, hodowl, rybow stw o i lenictw o; 3) przem ys Polski, U) kom unikacje, handel; 5) znaczenie m orza dla Polski. Celem tych nauk je s t: 1) Zaznajom ienie suchaczy w n ajbardziej oglny i pogldowy sposb z gospodarczem charakterem naszego pa stw a w dobie obec nej. Zaznajom ienie to powinno by poprzedzone p rzez krtkie om wienie, w ja k i sposb do tego stanu doszlim y. N aley w ic naw i za b. krtko do gospodarki zaborcw i okupantw oraz zniszcze wojennych. 2 ) W yprow adzenie w nioskw oglnych na przyszo, w skazujc drogi rozw oju gospodarczego naszego pastw a, a to tak w odniesie niu do rozbudow y dziaw produ kcji (przem ys rolny, przem ys przetw rczy tych surowcw, ktre w y w o zim y ), ja k i ekspansji naszej

107
nazew ntrz. Tu w yania si p rzedew szystkiem spraw a niekrpowanego niczem dostpu do morza. 3) W yprow adzenie w skaza praktycznych, przedew szystkiem za: a) pom naanie dobrobytu i m ajtku osobistego obywateli, jako pod sta w y m ajtku pastw a, b) intensyw na i produkcyjna praca w sw oim zaw odzie, c) oszczdno, jako warunek nagrom adzenia odpow iedn iej iloci kapitau, niezbdnego do pom noenia w a rszta t w pracy i utrzym ania ich w ruchu , d ) popieranie produkcji rodzinnej, jako warunku pomnoenia dobrobytu pastw a i jego obyw ateli, przez wzm oon dziaalno wasnych w a rszta t w pracy. Omaw iajc produkcj przem ysow , naley omwi przem ys wojenny, stosunek do niego pastw a i w ojska oraz z tego pynce obo w izki szeregow ych ,

Nauka 11. A) S p r z t

Bogactwo Polski.

pomocniczy.

Mapa gospodarcza pastwa polskiego.

B) W s t p . Cudze chwalicie, swego nie znacie, Sami nie wiecie co posiadacie". Temi sowy zaczyna jeden z poetw, a mianowicie, Wincenty Pol, swoj pie o wielkoci i piknoci naszej ziemi. A mwi susznie! Bo naprawd cudze chwalimy, a swego nie zna my! Towary obce uwaamy za lepsze od wasnych, kraj obcy za pik niejszy od naszego, zapominamy albo nie wiemy, jak pikny jest nasz kraj, jak bogaty. O tem bogactwie pastwa naszego dzi bdziemy mwi. C) N a u k a waciwa. Co to znaczy, jeeli kto mwi o drugim, e jest bogaty? Kto mi to powie? (Pytanie). (Instruktor naprowadza szeregowych na pojcie bogactwa materjalnego, daje przykady bogactwa w ziemi i jej podach, w fabry kach i warsztatach przemysowych, w handlu, wreszcie w pienidzach). Daem wam przykady rozmaitych bogactw. Mamy je w ziemi i w tem, co ona rodzi lub posiada, w fabrykach, warsztatach, w handlu. Czy jednak wystarczy np. mie ziemi, by by bogatym? (Pyta nie). (Instruktor wyjania, e sama ziemia, bez woonej w ni pracy, nie moe by spoytkowana, nie moe dawa dochodu, czyli, e jest bogactwem martwem, nie wyzyskanem).

109
Nie, samej ziemi je nie potrafimy. Bymy mogli bogactwo po siadanej ziemi wyzyska, czyli spoytkowa, musimy j uprawia.

Co to znaczy uprawia? (Pytanie). Znaczy to woy w ni prac. Znaczy to zora j, nawie, zasia, potem plon zebra. Trzeba dalej mie narzdzia, ktremi ziemi t bdzie si uprawia, oraz ziarno, ktre si zasieje, a wic trzeba mie pienidze, czyli kapita, ktry woy si w ziemi, a ktry nastpnie da dochd; dochodem tym bdzie zbir. Widzicie wic, chopcy, e aby by bogatym rolnikiem i z bogac twa tego mc korzysta, trzeba, powtarzam: 1) mie t rol czyli mie majtek nieruchomy, 2) mie inwentarz ywy i martwy, a wic konie, woy, narzdzia, wreszcie pienidze czyli to wszystko, co si nazywa majtkiem ruchomym, trzeba wreszcie mie 3) prac wasn lub najemn, bo bez niej wszelki majtek nieruchomy, to jest ziemia, lub ruchomy, t. j. inwentarz ywy, martwy, pienidze i t. d., nie da dz dochodu, nie dadz poytku. Zapamitajcie sobie dobrze: na bogactwo kadego, czy rolnika, czy rzemielnika, czy fabrykanta, czy kupca i t. d., skada si: 1) ka pita, ktry on posiada i 2) praca, ktr on wkada. Kapita moe by nieruchomy, jak ziemia lub fabryka, albo ru chomy, jak inwentarz ywy lub martwy, narzdzia w warsztatach, towar u kupca, pienidze w banku i t. p. Praca moe by taka, jak daje robotnik lub rolnik w polu. Pra c tak nazywamy prac rk albo fizyczn. Moe by te inna praca: np. inyniera, ktry siedzi przy stole i obmyla plany budowy do mu, lub lekarza, ktry leczy chorych, lub nauczyciela, ktry uczy, lub oficera albo podoficera, ktry was szkoli. Tak prac nazywamy prac umysow. Moe by jeszcze praca ludzka, ktr wykonywa czowiek sam osobicie, np. gdy kosiarz kosi, lub praca maszynowa, t. j. taka, gdy czowiek wykonywa j przy pomocy maszyny, gdy kosiarz kosi tra w nie rcznie kos, lecz maszyn kosiark. Trzeba mie kapita (ziemi, fabryk, warsztat i t. p.) oraz wka da w ten kapita prac, aby przy jej pomocy otrzymywa dochd. Niema wic zysku z kapitau, gdy niema pracy. Zastanwmy si teraz chwil nad tem, co to znaczy, e pastwo jest bogate. Pastwo wspczesne, to jest takie, jakie mamy w obecnych cza sach, nie posiada olbrzymich przestrzeni ziemi, ktre uprawia przy pomocy swoich urzdnikw czy te robotnikw, nie ma wielkiej iloci

110

fabryk, ktrych wytwory byyby sprzedawane i dawayby mu do chody. Ma, coprawda, troch ziemi, lecz nie w roli uprawnej, tylko w la sach, ma fabryki, ktre przynosz dochd, ale czy w tem ley bo gactwo pastwa? Jak si wam zdaje? (Pytanie). Skd czerpie pastwo dochody, takie wielkie, e jest w stanie wydawa co rok olbrzymie sumy? Nasze np. pastwo wydaje okoo 3 miljardw zotych rocznie. (Tu instruktor uzmysawia wielko miljarda zotych). Skd bierze tak olbrzymi moc pienidzy? (Pyta nie). Ot pienidze te otrzymuje pastwo od swoich obywateli. O b y w a t e l e p a c p a s t w u p o d a t k i . Podatki s najwaniejszem rdem dochodu pastwa. Obywatel paci pastwu podatek z ziemi, ktr posiada; znacie go, jest to podatek gruntowy. Paci z fabryki, warsztatu jest to podatek przemysowy, z handlu jest to podatek obrotowy, od cukru, zapaek, wdki, tytoniu s to podatki spoywcze i t. d. Obywatel paci wic pastwu rne podatki, w zalenoci od majtku, jaki posiada; aby podatki te mg paci, musi ten majtek posiada. C z tego widzimy? Widzimy, e pastwo jest wtedy bogate, gdy bogac si jego obywatele. Niema wic bogactwa pastwa bez bogac twa jego obywateli. W biednem pastwie niema bogatych obywateli, bo pastwo ta kie nic nie moe da swym obywatelom; nie moe zapewni bezpie czestwa przeciw wrogom wewntrznym i zewntrznym, nie moe zabezpieczy przed towarami innych pastw, ktre przedostaj si przez granic nieprawnie i wypieraj towar wasny, krajowy, nie ma drg, kolei i t. d., i t. d.
Pastwo wateli, stwa. a jest bogate bogactwem swych swego oby pa o b y w a te le b o g a c t w e m

Czy pastwo polskie jest bogate? (Pytanie). Tak jest pastwo nasze jest bogate.
Posiadamy i kapita i prac.

Kapita nasz ley przedewszystkiem w ziemi. Ley on w roli uprawnej, w lasach, i w zwizanym z tem inwentarzu ywym (bydle rogatem, koniach, nierogacinie). Pastwo nasze jest bowiem pastwem rolniczem. Wikszo ludnoci naszego pastwa, bo 2/3, t. j. na kadych trzech ludzi dwch, zajmuje si rolnictwem; pozostaa reszta prze mysem, handlem, grnictwem, lub innemi zawodami.

111
Drugiem z rzdu bogactwem naszego pastwa, s kopaliny, a wic to, co wydobywamy z ziemi. Znowu wic bogactwo to daje ziemia, ju nie jej wierzch, czyli powierzchnia, ale wntrze, czyli kopalnie. Ludzie kopi w ziemi gbokie studnie. Studne takie zwane szy bami, sigaj do 1.000 m w gb i wicej. Z kopal wydobywaj roz maite bardzo poyteczne kopaliny. Polska jest bardzo bogata w kopaliny. Ktry z was wie, jakie kopaliny wydobywamy w Polsce i gdzie jest wikszo kopal? (Pytanie).

Rys. 11. Bogactwa mineralne Polski.

112
Wikszo kopal w Polsce mieci si w jej poudniowo zachodniej czci, a wic w okolicach Krakowa, na lsku, w okolicach Dbrowy, Czstochowy i Kielc. Wydobywamy wgiel, wydobywamy go tak duo, e nietylko po krywamy wasne potrzeby, ale mnstwo tej kopaliny wywozimy za granic. Poza Anglj i Niemcami, jestemy trzecim zkolei pastwem na wiecie, ktre wywozi najwicej wgla. Wgla tego mamy naj wicej na Grnym lsku i w okolicach miasta Dbrowy. (Instruk tor wskazuje na mapie). Wydobywamy nastpnie z ziemi rop naftow. Mamy j wzdu caych Karpat (wskaza na mapie). Nie wydobywamy jej tak wiele, jak wgla, a jednak, poza Rumunj, w Europie wydobywamy najwi cej. Kto wie, do czego suy ropa naftowa? (Pytanie). Z ropy, w specjalnych fabrykach, zwanych rafinerjami, otrzymu jemy benzyn, bez ktrej nie mogyby si porusza, ani samoloty, ani samochody, naft, ktr wiecimy lub poruszamy silniki ,oleje, sma ry do maszyn, wosk, parafin do wiec i t. d. Wydobywamy dalej rudy, t. j. to, z czego w piecach wytapia si elazo, ow, srebro, cynk i mied. Rudy te mamy na Grnym lsku, w okolicach Czstochowy i Kielc (wskaza na mapie). Wydobywamy wreszcie sl kuchenn w Wieliczce i Bochni pod Krakowem i w Inowrocawiu, niedaleko Torunia, oraz tak zwane sole potasowe w Kauszu koo Stanisawowa i Stebniku koo Drohobycza (wskaza na mapie), z ktrych robi nawozy sztuczne, potrzebne do uprawy roli. Oto gwne bogactwa naszego pastwa w kopalinach. S jeszcze w Polsce inne kopaliny, jak np. kamie zwany wapniem, z ktrego ro bi cement, glina biaa, z ktrej robi porcelan, marmury i inne. Wskazaem wam chopcy bogactwo Polski w kopalinach. Dalszem bogactwem jest przemys i handel polski. To omwi z wami w jednej z nastpnych pogadanek. Powiem wam take, jak dobre drogi bite, koleje, drogi wodne oraz dostp do morza przyczyniaj si do powikszenia bogactwa naszego pastwa i jego obywateli. Bogactwem naszego pastwa jest dalej praca. Rk do pracy mamy w Polsce w nadmiarze, tak, e co rok nad miar tych rk roboczych musi szuka zarobku zagranic, czyli emi growa. Robotnik polski jest dobry, to znaczy chtny, przyzwyczajony do trudu i niewygd, zadowalajcy si niewielkim zarobkiem. Robotnika naszego bardzo sobie zagranic chwal za jego spokj, i pracowito.

113

Ma on jednak t wad, e jest za mao fachowo wyszkolony, uywany wic bywa do zaj mniej wanych, mniej fachowych. Fachowo je go zwikszy si przez wielk ilo szk zawodowych. Wyjd z nich ju wyszkoleni pracownicy, bd to tak zwani robotnicy wykwali fikowani. Mamy ogromn ilo bogactw: bogactwa te mamy w roli, w ko palniach, w przemyle, w handlu, mamy w wolnych i chtnych do pra cy rkach roboczych. Wic jak to jest, e w pastwie naszem niema jeszcze penego dobrobytu, e trudno jest o prac, e jest duo bez robotnych? Nie mamy tyle pienidzy, abymy mogli y dostatnio, i to tak cale pastwo, jak i jego obywatele. Wszyscy mwi, e jest ciko, e trudno wyy, trudno gospoda rzy. W czem ley zo? Zo ley w tem, e jestemy pastwem, ktrego ziemie przecho dziy wielkie zniszczenia wojenne, i nie mamy w tej chwili tyle go towizny, abymy si mogli odpowiednio zagospodarowa. Mwiem wam w nauce, jak powstao nasze pastwo", e podczas wojny wiatowej wszystkie nasze ziemie, z wyjtkiem Wielkopolski, Pomorza i lska, przechodziy cikie koleje. Walczyli na nich ze so b Niemcy, Austrjacy i Rosjanie, zostay zniszczone gospodarstwa rolne, fabryki, nawet kopalnie. Aby wszystko to odbudowa, trzeba byo i trzeba jeszcze duo, du o pienidzy. Poza tem kade gospodarstwo, wielkie czy mae, rolne, lene, czy przemysowe na swoje zagospodarowanie potrzebuje pienidzy. Musi najpierw wkada pienidze, musi nawozi rol, sia, bronowa i t. d., czyli cigle wkada, by dopiero potem cign z tego dochody. Trzeba wic pienidzy, pienidzy i jeszcze raz pienidzy. Trzeba najpierw wkada pienidze na to, by po kilku lub kilku nastu latach pienidze te odebra z procentem, t. j. z zyskiem. Ot tych pienidzy w dostatecznej iloci brak nam jeszcze. Pienidzy ta kich, ktre miayby warto, nie mona bi, t. j. wyrabia w fabry kach, w takich ilociach jakie si zechce. Nie moe tego czyni aden obywatel, ani te nawet pastwo. Pienidze trzeba poyczy, a za tak poyczk zapaci procent i to znaczny. Chtnych do poyczenia teraz niema, bo cay wiat jest mniej wi cej w takich trudnociach, jak my. Musimy si wic odbudowa o wasnych siach. Tak, wic odzysku jc wasne pastwo, musielimy si przedewszystkiem oprze na wa

114

snych siach polskich i teraz jestemy zdani przewanie na wasne siy. Te wasne siy da nam pilna praca, i oszczdno, jeszcze raz pod krelam oszczdno. Bez oszczdnoci, nie dojdziemy do dobrobytu, do jakiego doszy pastwa na Zachodzie, np. Francja, Anglja i inne. Przez oszczdno powstanie wasny polski, a nie poyczany u drugich kapita, potrzebny do naszego zagospodarowania. Kady z nas musi oszczdza i to tem bardziej, im mniej ma si gotwki. Pod oszczdnoci nie trzeba rozumie tylko oddawanie pie nidzy do kasy oszczdnoci. Oszczdno znaczy take, oblicza ro zumnie swoje gospodarskie potrzeby. Nie skpi gotwki, tam, gdzie trzeba oy. Nie wyda ani grosza tam, gdzie nie potrzeba lub nie koniecznie potrzeba. Pienidze trzeba wydawa, ale rozsdnie; to jest najwiksza oszczdno. Niemcy oszczdnoci swoj zbudoway sobie mnstwo fabryk, ktre im pracoway doskonale w czasie pokoju i w czasie wojny. Fran cja z oszczdnoci swoich potrafia nietylko pokry wasne potrzeby, ale rozpoyczya pienidze tak, e staa si jakby bankierem cae go wiata. Polska jest na dorobku, potrzebuje pienidzy na zagospo darowanie swoich bogactw. I tak, jak kademu, nawet najlepszemu gospodarzowi, ciko jest w pocztkach zagospodarowania, t. j. wtedy, gdy musi cigle wkada, a zysku jeszcze cign nie moe, podobnie i Polska, ktra jest w tem samem pooeniu, dopiero za kilka lat lub kilkanacie z poczynionycn wkadw zacznie cign zyski. W tem ley nasza obecna trudno. Jestemy na dorobku, dlatego jest nam chwilowo ciko. D) Z a k o c z e n i e . Z dzisiejszej nauki chc bycie sobie dobrze zapamitali, e: 1) bogactwem pastwa jest bogactwo jego obywateli. Nie mog by jednak bogaci obywatele bez bogatego pastwa. 2) Gownem bogactwem Polski, jest ziemia, to co jest na niej i w niej. 3) Pastwo polskie jest przedewszystkiem pastwem rolniczem. 4) Pastwo nasze walczy z trudnociami, bo jest na dorobku. 5) Bez pracy i oszczdnoci niema w pastwie dobrobytu. Pracujcie wic pilnie i oszczdzajcie, tak w wojsku, jak i wtedy, gdy pjdziecie do domu.

115
E) W sk a z w k i dla instruktora.

Nauka ta powinna wprowadzi suchacza w najprym ityw niejsze pojcia ekonomiczne. ycie gospodarcze pastwa naley przyrwna do poszczeglnych etapw ycia przecitnego gospodarstwa. N a p rzy kadzie, wskazywa wzajem ne taem. Naley uwypukli nierozerwaln czno i wzajemn zaleno, jaka zachodzi midzy bogactwem jednostek, t. j. obywateli pastwa, a samem pastwem. Pastwo polskie jest pastwem rolniczem, o zapocztkowanym przem yle rolnym to trzeba stwierdzi. Blisze omwienie rolnic twa, przemysu i handlu nastpi w nastpnych pogadankach. Kopal niom naley powici w icej czasu, gdy ju si do nich nie powrci. O przem yle mona narazie wspomnie, gdzie si koncentruje. Wyprowadzajc wnioski ze struktury gospodarczej naszego pa stw a i elementw, ktre s podstawami przy tworzeniu bogactwa na rodowego (wasne zasoby i praca), naley bliej omwi obecny kryzys gospodarczy, jako konsekwencj stanu niewoli, zniszcze w ojen nych i pocztkowego charakteru zagospodarowania si naszego pa stwa. M yl przewodni i konkluzj te j pogadanki powinno b y: a) pastwo nasze je s t bogate, rozw ija si i ma warunki rozw oju, b) by pokona trudnoci gospodarcze, ktre si okoo naszego y cia gospodarczego gromadz, trzeba pracowa i oszczdza. D yspozycja nauki: 1 ) Pojcie dobrobytu, okrelenie kapitau, pracy i dochodu. 2 ) D obrobyt obywateli podstaw bogactwa pastwa i od w rotnie . 3 ) Struktura gospodarcza naszego pastwa. zazbianie si midzy prac i kapi

U) Kopaliny.
5 ) O becny k ryzys gospodarczy pastwa (pastwo na do robku). 6 ) Praca i oszczdno.

Nauka 12.

Rolnictwo, hodowla, rybowstwo i lenictwo.

A)

Sprzt

pomocniczy.
statystycznego (tablica 1 3 ), tablice dodatkowe

Obraz propagandowy oracza; tablica zuytkowania gruntw w Pol sce, wedug atlasu (tab. 19, 20, 2 1 ), oraz tablica wskazujca % uytkowania gruntw w Polsce).

B) W s t p . Czowiek-Adam, czowiek-oracz wyjawi si tu w istotnem prze znaczeniu swojem; wyjawi si w bogosawiestwie i sodyczy pra cy a nie w jej kltwie prastarej. Praca jego nie bya burzca; ona budowaa przyszo. Nie bya ani podstpnym ani gwatownym rabunkiem jednodniowego upu, na siach wrogich, miertelnem ostrzem przeciw niej zwrconych. By a prawa, prosta, uczciwa i uczciwo i prostot w pier ludzk szcze pica. Bya zapadnianiem ziemi, ktra chciaa rodzi. Tu razem z pu giem wodzi oracz dusz sw po lanie. Tu ora i piewa. Nie by tu oracz niewolnikiem ziemi; on zwa si jej synem. Za macierz j zna. Za macierz dobr, pamitliw, szczodr. Tu ziemia rozmnoya cudowne swe moce; rozmnoya gniazda i nasiona. Tu przysza obfito rodw i obfito chleba. Tak uczyniona jest kraina spokoju i kraina pracy dla przyszoci Ziemia ktra hospodyni na zboowych anach. Ziemia dostojnego, oddychajcego pogod oblicza. Tak uczyniona jest macierz rodw rolnych Polska". (Polska, obrazy i opisy). C) N a u k a waciwa. Poprzedni nauk powicilimy oglnemu zaznajomieniu si z bo gactwem Polski.

117

Dzi zapoznamy si bliej z gwnem bogactwem naszego pastwa i jego obywateli, t. j. z rolnictwem, zwizan z niem hodowl, rybo wstwem i lenictwem. Pamitacie o tem, co wam mwiem na poprzedniej pogadance, e 2/3 caej ludnoci w pastwie polskiem yje z rolnictwa, hodowli, rybowstwa i lenictwa, a pozostaa reszta, t. j. yje z reszty za wodw, a zawodami temi s: praca w grnictwie i przemyle, w han dlu, w urzdach i t. d. i t. d. Przypatrzcie si teraz tej mapie Polski; przedstawia ona, w ja ki sposb s uytkowane grunta w Polsce. (Instruktor pokazuje ma-

Rys. 12. Uytkowanie gruntw w poszczeglnych rejonach Polski.

118

p Polski z przedstawieniem stopnia zuytkowania gruntw). Naj pierw powiedzcie mi, co to znaczy zuytkowanie gruntw? Jak maj by grunta uytkowane? (Pytanie). Mog by uytkowane pod upra w roli, na ki, na pastwiska, pod lasy. S take grunta ktre pod adn upraw si nie nadaj (instruktor pyta suchaczy, czy maj takie grunta: bagna, skay, lotne piachy). Takie grunta nazywamy nieuytkami. Przypatrzcie si teraz dobrze tej mapie. C widzicie? Widzicie, e jest pomalowana niejednakowo, widzicie, e miejsca ciemniejsze s w rodku pastwa, tu okoo Warszawy, odzi, Lublina, a wic w samym rodku Polski, na zachodzie, koo Poznania, t. j. w Wielkopolsce, na poudniowym wschodzie, t. j. w Maopolsce

Rys. 13. Zuytkowanie gruntw w Polsce.

Wschodniej, w wojewdztwie tarnopolskiem. (Instruktor pokazuje obszary ciemno zamalowane). Ot, te miejsca ciemno zamalowane, s to te czci naszego pa stwa, ktre posiadaj najwicej ziemi ornej. Czego wic bd posia da niewiele? (Pytanie). Bd posiada niewiele k, pastwisk, lasw i nieuytkw. Gdzie roli jest najmniej? (Pytanie). Na Polesiu. Popatrzcie si teraz na te kka, ktre tu widzicie po rozrzucane na caej mapie. Pokazuj wam one jakie jest rozmieszcze

119

nie ziemi ornej, k, pastwisk, lasw i nieuytkw w poszczeglnych czciach naszego pastwa. (Instruktor wyjania, co przedstawia, kady rodzaj zamalowania w kole). Z kek tych widzimy, e naj wicej lasw mamy we wschodniej czci naszego pastwa i w g rach naszych, t. j. Karpatach; w tych samych okolicach mamy wielk ilo k i pastwisk. Widzimy rwnie, e w tych samych czciach naszego pastwa mamy najwicej nieuytkw. Gruntw ornych posiadamy najwicej, potem zkolei id lasy, na stpnie ki i pastwiska, wreszcie za inne grunta i nieuytki. Gdybymy ziemi naszego pastwa podzielili na 10 rwnych czci, to na orny grunt, czyli na rol, wypadnie okrgo poowa tych 10 czci, czyli 5, na lasy 2 i 1 2 , na ki i pastwiska 11/2 czci, a na pozo / stae grunta i nieuytki reszta, to jest 1 cz. Przypatrzcie si temu rysunkowi. (Instruktor wskazuje tablic zuytkowania gruntw). Przypatrzcie si temu rysunkowi. (Instruktor wskazuje tablic zu ytkowania gruntw). Teraz chciabym wam zada pytanie. Ot ziemia orna, ki, past wiska i lasy s potrzebne, ale s nieuytki te nie potrzebne. Nieuytkw mamy w Polsce duo, bo okoo 8.000.000 mrg. Czy ziemi nieuyteczn mona zamieni na uyteczn, t. j. rol, ki lub lasy? (Pytanie). Wiksza ilo ziemi nieuytecznej w Polsce jest na Polesiu i w Wi leszczynie; ktry z was stamtd pochodzi? (Pytanie). Macie tam we wasnej wsi nieuytki? (Pytanie). Jakie s tam nieuytki? (Py tanie). S to miejsca mokre bagna. Co trzebaby robi, by zrobi z nich ziemi orn? Trzebaby bagna osuszy, czyli ziemi zdrenowa. (Instruktor opisuje, w jaki sposb drenuje si pola). Tak osuszone pola, s bardzo yzne i to nietylko pod ki, ale i pod upraw. U nas w Polsce robi si duo nad osuszeniem czyli drenowaniem pl. Bar dzo duo robi si dla osuszenia Polesia. Takie wielkie roboty osu szajce prowadzi si w powiecie kossowskim na Polesiu, gdzie ko pie si wielkie rowy, do ktrych spywa woda z roli, potem orze si ziemi specjalnemi pugami, po mokrym grzskim gruncie, i zuytkowuje si najpierw pod k, potem pod upraw. Takie osuszenie kosz tuje pastwo wiele pienidzy. Pastwo czyni to, by przysporzy zie mi ornej, specjalnie dla tych, ktrzy jej nie posiadaj. Inne grunta, ktre nie posiadaj wody, trzeba nawodni. W ten sposb, uzyska si

120

znowu rol. S jednak kawaki ziemi, ktre musz zosta niewyzyskane, np. skay w grach. Czego w Polsce uprawiamy najwicej? (Pytanie). (Instruktor za daje pytania wywoujc szeregowych z rnych okolic; w wikszoci odpowiedzi wymieniane bd yto i ziemniaki, szeregowi z Lubel szczyzny i Kujaw mwi bd o pszenicy, z Podkarpacia, Woynia, Wileszczyzny o owsie, ew. szeregowi z Maopolski Wschodniej o ku kurydzy). Ot w Polsce uprawiamy najwicej yta. Gdy popatrzy cie si, chopcy, na ten rysunek (instruktor wskazuje rys. Nr. 14), to widzicie, e wicej jak 1/ cz tego supka stanowi yto; liczymy, 4 e na kade 4 morgi ziemi w Polsce jest 1 mrg yta, 1/2 morgi ziem niakw, 1/2 morgi owsa, 1/ morgi pszenicy, 4 morgi jczmienia

a reszta, 1 1 morgi przypada na buraki cukrowe, koniczyn, len, ko /2 nopie, gryk, proso, rzepak, kukurydz i t. d. Pszenic, ktra wymaga bardzo dobrej ziemi, sieje si przedewszystkie w Lubelskiem, w wojewdztwach: lwowskiem, tarnopolskiem, czciowo w Wielkopolsce (wskaza na m apie); yto pra wie rwnomiernie w caej Polsce, najmniej w okolicach grskich, gdzie jest chodniej; owies, ktry znosi gorsz ziemi i wiksze wia try w okolicach grskich, t. j. na Podkarpaciu, w Wileszczynie; jczmie znowu w Polsce rodkowej, poudniowej w Wielkopolsce i na Pomorzu; ziemniaki za znowu w caej Polsce; w zachodniej czci Polski, i we wschodniej, na Polesiu lub w wojewdztwie sta-

121

nisawowskiem poowa ziemi ornej jest pod ziemniakami; kuku rydz uprawiaj prawie wycznie w Maopolsce Wschodniej; len przewanie na Wileszczynie, konopie znowu na Woyniu i Maopol sce Wschodniej; buraki cukrowe w Wielkopolsce, na Pomorzu i w Polsce rodkowej oraz w Tarnopolszczynie. Widzicie, chopcy, tylko yto oraz ziemniaki s rozoone mniej wicej rwnomiernie po caej Polsce. Reszt naszych podw rolnych sieje si lub sadzi w zalenoci od tego, czy ziemia, t. j. gleba, jest dostatecznie urodzaj na, czy nie jest za zimno, lub za mokro. Wiecie, e pszenica, buraki, kukurydza, tyto potrzebuj ziemi bardzo dobrej; gorsz ziemi znosi yto i jczmie, ziemniaki; na suchej nadaj si dobrze owies, a czciowo nawet ziemniaki. Gdy wememy po jednym morgu ziemi w rnych okolicach Pol ski i zasiejemy go np. ytem, to przekonamy si, e zbir nie bdzie jednakowy. Ile yta otrzymuje si u was z morgi? (Instruktor stawia pytanie, wywoujc szeregowych z rnych okolic Polski). W Wielkopolsce z jednej morgi polskiej otrzymuje si 8 kwintali, t. j. centnarw me trycznych, czyli 800 kg yta, w Polsce rodkowej wojewdztwach: warszawskiem, dzkiem lub lubelskiem tylko 6 kwintali, w Wile szczynie lub wojewdztwie nowogrdzkiem tylko 3-4 kwintali. Ziemniakw otrzymuje si w Wielkopolsce lub Lubelszczynie 60-70 kwintali z morgi, a w innych czciach Polski rednio midzy 45 a 65 kwintalami, na Polesiu i w Wileszczynie tylko 35 45 kwintali z morgi. Tak mgbym wam opisa wszystkie te roliny, ktre uprawiamy u siebie. I jeeli wszystkie zbiory, ze wszystkich okolic Polski, porwnamy ze sob, to moemy sobie powiedzie trik: naj lepsze zbiory mamy w Polsce zachodniej i rodkowej, a wic w woje wdztwach poznaskiem, pomorskiem, na lsku, w wojewdztwie warszawskiem, dzkiem i lubelskiem; troch gorsze s na poudniu i poudniowym wschodzie, a wic w wojewdztwach: krakowskiem, lwowskiem, stanisawowskiem, tarnopolskiem i na Woyniu. Sabe urodzaje s w pnocnej czci Polski, a najsabiej na Polesiu i w Wi leszczynie, a wic na wschodzie i pnocnym wschodzie Polski. Moemy wic podzieli pastwo nasze na 3 czci; zachd i rodek due zbiory, poudnie i poudniowy wschd rednie, wschd i pnocny wschd sabe. A dlaczego? (Pytanie). Czy mylicie, e tylko dlatego, e ziemia (gleba) jest nie wszdzie jednakowo urodzajna?

122

Ot nie. W zachodniej i rodkowej Polsce gleba nie jest urodzaj niejsza od czarnoziemu, a wic gleby najurodzajniejszej, ktra jest np. w Tarnopolszczynie lub na Woyniu (instruktor wywouje sze regowych, ktrzy pochodz z tych okolic), a jednak zbiory s lepsze. Od czego to zaley? (Pytanie). Zaley to od sposobu uprawiania roli. Ziemia potrzebuje bardzo starannej uprawy. Nie wystarcza tylko ziemi zora, zbronowa, za sia, a Pan Bg zbir ju da. Trzeba j dobrze nawozi. I to nietylko nawozem naturalnym, t. j. takim, jaki otrzymuje si z byda, koni, czy wi, ale i sztucznym. Trzeba prowadzi rozumny podozmian, to znaczy nie sia co roku na tym samym kawaku ziemi, tego samego zboa, wzgldnie nie sadzi ziemniakw. Trzeba dawa dobre nasiona. Nasiona takie nazywaj si nasionami selekcyjnemi. Wiecie sami dobrze, e nasienie siane i zbierane z tej samej roli jest coraz gorsze, drobniejsze, mwi si, e si wynaturza. Trzeba do pola do prowadza lub odprowadza wod. Widzielicie i widzicie nieraz, e obok jednego zagonu, na ktrym ronie marne yto, jest drugi, gdzie ono jest pikne, gste, ma pene kosy. Czy gleba o miedz jest lepsza? Czy nie widzicie, chopcy, e grunta dworskie daj zawsze lub prawie zawsze zbiory lepsze od gruntw chopskich? Czy ziemia jest tam lepsza, lub Pan Bg dla niej miociwszy? Nie, dwory umiej lepiej ziemi uprawia. Uprawia ziemi czowiek uczy si tak samo, jak pisa i czyta. Taka uprawa ziemi, jak stosowali nasi ojcowie i dziadowie nie jest dobra. Ludzie si cigle ucz, coraz wicej ulepszaj upraw roli, a ziemia, im jest lepiej uprawiana tem wicej daje. Ziemia w Pol sce zachodniej i rodkowej jest uprawiana lepiej ni w innych oko licach Polski, dlatego te daje wicej. S takie pastwa, ktre ca sw ziemi uprawiaj tak dobrze, jak u nas w Polsce zachodniej lub rodkowej. Takiemi pastwami s np. Niemcy, Czechosowacja. S pastwa, ktre ziemi uprawiaj gorzej od nas; dla przykadu podam wam Rosj bolszewick. Powin nimy stara si wszystkiemi siami o to, bymy lepiej uprawiajc ziemi w tych okolicach, w ktrych jeszcze uprawa stoi nisko, do rwnali pastwom zachodnim, a przez to stali si bogatsi i bogatem zrobili nasze pastwo. A jak to zrobi? Wielkiej sztuki niema. W Polsce do kadej wsi zjedaj tacy nauczyciele instruktorzy rolni, ktrzy tego ucz. S stowarzyszenia

123 rolnicze, kka rolnicze, zwizki osadnikw, do ktrych powinnicie nalee. Przywoone s ksieczki, w ktrych pisz, co i jak naley uprawia, by najlepiej wyzyska rol; s gazety rolnicze, s przedewszystkiem rozmaite pokazy, odczyty i wykady, wreszcie nawet przez radjo, ktre zapewne mie bdziecie u siebie lub w czytelni na wsi, s wygaszane odpowiednie pouczajce pogadanki. Pastwo idzie rolnikom cigle z pomoc, nawozy sztuczne daje na kredyt, t. j. tak, e paci za nie trzeba po zbiorach. Pastwowy Bank Rolny daje poyczki t. zw. dugoterminowe (wyjani termin) na osuszanie (dre nowanie) pl, na ich odpowiednie zagospodarowanie. Pastwo samo przeprowadza wielkie prace osuszajce, dalej komasacj, czyli sca lanie gruntw, aby kady z was mia swj kawaek ziemi w caoci, a nie w drobnych czstkach w rnych miejscach, zaatwia serwituty, t. j. t. zw. suebnoci, jak naprzykad sprawy wsplnych pastwisk, wsplnych drg dojazdu i t. d. Pastwo wreszcie przeprowadza lub pomaga w przeprowadzaniu parcelacji, t. j. podziau wikszych ma jtkw i odstpienia ziemi po najtaszej cenie i na najdogodniej szych warunkach spaty tym, ktrzy jej potrzebuj. Pastwo nadaje ziemi bezpatnie zasuonym onierzom, t. j. tym, ktrzy podczas ostatniej wojny Polski z Rosj bolszewick bili si na fron cie. Widzicie, chopcy, jest mono, i to bez adnego trudu, naby te wiadomoci i zdoby t pomoc, ktra jest potrzebna, aby posiadan przez was ziemi dobrze uprawi, aby dawaa ona lepsze, ni dotd, zbiory. Jest mono, aby nasz dobrobyt powikszy si, abycie nie potrzebowali po prac i chleb wyjeda na obc i cik dol zagra nic, jako emigranci. Kady z was, onierz polski, zobaczy kawa wiata, zobaczy, jak si to w Polsce dzieje, widzia, to jak inni robi, lepiej od niego. Wie lu z was nauczyo si w wojsku czyta i pisa, a na pogadankach i zwiedzaniach poznao wiele nowych rzeczy. Gdy wrcicie do siebie na wie, nie zapominajcie tego, czego nauczylicie si, bdc przez 1 1/2 roku (2 lata) poza domem. Nie wracajcie do tego, co zastaniecie po powrocie do domu. Zmiecie w domu u siebie, u swych krewnych i znajomych, gospodark tak, jak si tego nauczylicie w wojsku, tak jak widzie licie na szerokim wiecie podczas swej suby wojskowej. Przez p tora roku (2 lata) wojsko dawao wam wszystko: jedzenie, mieszka nie, ubranie, nauk i to nietylko wojskow. Trzeba j dobrze wyko rzysta i to tak dla bicia nieprzyjaciela, jak i dla dobrej gospodarki w swoim domu. A przedewszystkiem, trzeba si cigle uczy. Na nauk t trzeba wykorzysta kad woln chwil tak w wojsku, jak i poza niem. Dam wam taki przykad: jestemy w polu na koncen-

124

tracji, kwaterujemy we wsiach, wiczymy si wrd pl i k, pimy w stodoach; kady roztropny i ciekawy chopak, cigle widzi cos. co go interesuje; kady z was moe z wasnej ochoty pomoe gospo darzowi w jego robocie. Dowie si od niego rzeczy ciekawych. Chtny i dny wiadomoci nigdy nie zginie. A kady z was takim chtnym i dnym by powinien. A teraz zadam wam jedno pytanie. Czy w Polsce mamy tyle zbo a i innych plonw z ziemi, e nam wystarczy na wyywienie nietyl ko tych, ktrzy pracuj i yj z roli, ale caej ludnoci Polski. A mo e mamy nawet wicej, moe wywozimy zagranic? Ot ziemia polska, mimo, e jej jeszcze cakowicie nie wyzysku jemy, to jest, nie uprawiamy jej tak, jakby naleao, daje nam tyle, e moemy nadmiar wywozi zagranic. W roku 1927 wywielimy podw rolnych oraz tego wszystkiego, co wyrabia si z podw rol nych, a wic mki, cukru, spirytusu i t. p., za przeszo 900 miljonw, a w r. 1928 1.000 miljonw czyli przeszo miljard zotych. Wywozimy wic duo; 1/3 cz tego wszystkiego, co wogle w y wozimy, pochodzi z roli, hodowli zwierzt domowych, lasu, oraz tych fabryk, w ktrych przerabia si produkty roli, chowu byda i lasu. A o ile bylibymy bogatsi, ile wicej wywozilibymy, ile wicej pienidzy, tych pienidzy, ktre nam s tak potrzebne, otrzymywali bymy z zagranicy, gdybymy ziemi nasz jeszcze lepiej uprawiali, gdyby ziemia ta, wskutek tego, dawaa nam lepsze i wiksze zbiory? Zaznajomimy si teraz z hodowl zwierzt domowych w Polsce. Jakie mamy w Polsce zwierzta domowe? (Pytanie). Mamy konie, bydo rogate, t. j. woy, krowy, mamy winie, owce, kozy, mamy wreszcie drb (kury, kaczki, gsi i t. d.). Czy w Polsce jest duo koni? Polska jest krajem koni. Mamy ich prawie najwicej w Europie, bo ponad 4.100,000 (4.126.000 wedug danych z roku 1927). Na kade 20 mrg ziemi wypada w Polsce 1 ko (na 100 ha 10,6 konia uwaga dla instruktora), na kadych 100 mieszkacw Polski 14 koni; tylko w jednej Danji wypada na kadych 100 mieszkacw 16 koni, w Niemczech za tylko 6 koni, w Czechosowacji 5 koni, a w Rosji, tym kraju rolniczym, zaledwie 1 ko. Pastwo polskie jest krajem koni, a co znaczy ko w wojsku i gospodarstwie sami o tem wiecie. Najwicej koni mamy we wschodniej oraz pnocnej czci naszego pastwa, oraz na Pomorzu.

125

Na Woyniu, w wojewdztwie biaostockiem, jest cay szereg powia tw, w ktrych na kadych 10 ludzi wypada 3 konie, a tych 10 ludzi, to nietylko gospodarze, ale ich ony i dzieci, poniewa niema prawie chaty wieniaczej, gdzieby oprcz chopa i baby nie byo 2 lub 3 dzie ci, wypada wic z tego, e w tych powiatach w kadem prawie go spodarstwie znajduje si para koni. Podobnie ma si w Wileszczynie, w wojewdztwie nowogrdzkiem, w pnocnej czci wojewdztwa warszawskiego. Najmniej stosunkowo mamy koni w wojewdztwie dzkiem, na lsku i w Maopolsce (wojewdztwo krakowskie i stanisawowskie). W tych oko licach wypada 1 ko mniej wicej na 2 3 gospodarstwa. Jakie konie mamy w Polsce? W Polsce przewaaj konie niewielkiego wzrostu; jest to tak zwa ny chopski mierzynek; zagranic ko taki jest znany pod nazw ko nia polskiego. Jest on coprawda may, ale bardzo mocny, wytrzymay, niewy bredny na pasz. Mwi o nim, e prawie nic nie je, a duo robi, dugo yje i nigdy nie choruje. Takich koni jest w Polsce najwicej. Na Pomorzu s konie wielkie (cikie), tak zwane fryzyjskie. Nada j si one specjalnie do miast, bo potrzebuj lepszej paszy i dobrej stajni, ale zato cign bardzo wielkie ciary. Mao w Polsce jest koni wzrostu wysokiego, to jest takich, ktre specjalnie nadaj si pod wierzch, t. j. do wojska, dla kawalerji i wogle broni jezdnych. Konie takie trzeba w Polsce hodowa. Dla hodowli tych koni i po prawiania rasy istniej pastwowe stadniny ogierw. Najwaniej sze z nich s w Janowie nad Bugiem i Kozienicach. Kady rolnik, a c dopiero onierz i rolnik, dba o swego konia. Naley pamita, e ko to majtek gospodarstwa, by ko mg dobrze w gospodarstwie pracowa, trzeba si z nim dobrze obcho dzi, a wic rebakw do pracy nie zaprzga. Gdy doronie, odda prac wicej, anieli zuy, hasajc za modu. Nie trzeba, by ko pra cowa ponad siy i bez wytchnienia. Kade stworzenie, by mogo pra cowa, musi by dobrze ywione, musi mie swj czas na odpoczynek po jedzeniu i po pracy. Kto robi inaczej, szkodzi nietylko koniowi, ale przedewszystkiem sobie samemu, bo nie wydobdzie z niego tego zysku, jaki mgby mu da, gdyby by dobrze pilnowany, karmiony i ro zumnie uytkowany. Klacze naley stanowi z ogierami takiemi, kt re maj wiadectwa; daje to wielki zysk w wartoci nowego reba ka, daje lepsz ras koni.

126

A jak stoimy z bydem rogatem? Czy mamy go w Polsce duo? (Pytanie). Oczywicie, mamy go bardzo duo. Niema prawie gospodarstwa wiejskiego, gdzieby nie byo krowy ywicielki. Polska liczy okoo 9 miljonw sztuk byda rogatego, czyli na kade go konia w Polsce wypada 2 sztuki byda rogatego, a na 100 miesz kacw 28 sztuk. S jednak pastwa w Europie, ktre posiadaj wicej, np. Czechosowacja, ktra na 100 mieszkacw ma 33 sztuk byda rogatego, i Danja 66 sztuk; Rosja ma tylko niespena 3 sztu ki. Ta ilo byda rogatego, ktr posiada Polska, jest taka. e wy starcza dla kraju i jeszcze moemy wysya zagranic. Corocznie wy wozimy zagranic okoo 120.000 sztuk byda. Bydo to przeznaczo ne jest jednak wycznie na rze. Najwicej byda rogatego posiada Wielkopolska, Pomorze, potem Polesie, dalej Wileszczyzna, Maopolska i pnocna cz wojewdz twa warszawskiego. A wic zachd, wschd a czciowo nawet i po udnie Polski. S to okolice, gdzie istniej wielkie i dobre pastwiska, a wic w Karpatach i na Polesiu, w nowogrdzkiem oraz tam, gdzie specjalnie bydo rogate hoduj, jak w Wielkopolsce. Tam wszdzie na kad rodzin wypada 2 3 sztuk byda rogatego. Najmniej by da jest w Polsce rodkowej, oraz na poudniowym wschodzie, t. j. w wojewdztwie tarnopolskiem, a czciowo na Woyniu. Tam w y pada jednak zawsze 1 sztuka na kad rodzin wieniacz. Jednak nie w tem rzecz, by mie bardzo duo byda rogatego. Oczywicie, jest to dobrze, ale o ile lepiej jest mie bydo rasowe. Jako w wikszoci rolnicy, wiecie dobrze, o ile wicej opaci si mie krow lub wou rasowego. Ma si wiksz korzy z mleka, masia, sera, ma si wicej i lepsze miso, skr, rogi i t. d. U nas za mao zwraca si uwagi na hodowl byda rasowego. A trzeba. Jeszcze raz powiadam trzeba, bo w tem tylko ko rzy. Z rasowych krw mamy w Polsce t. zw. holenderki, maci czarno biaej, oraz ras czysto polsk, maci czerwonej. Nasze wadze pa stwowe (Ministerstwo Rolnictwa), czyni prby i starania, by roz powszechni w Polsce tak ras byda rogatego, aby najlepiej odpo wiadaa naszym czysto polskim warunkom. W trzod chlewn czyli winie jest Polska rwnie bogata. Jest jej ponad 6.000.000 sztuk, czyli na kadych 100 mieszkacw Polski wypada 21 sztuk trzody chlewnej. Jest to duo, ale nie najwicej

127

w Europie; na Wgrzech np. jest na kadych 100 mieszkacw 27 sztuk, w Danji a 73 sztuki. Najwicej wi hoduje si w zachod niej czci Polski, t. j. w Wielkopolsce i na Pomorzu; wypada tam na kadych 10 ludzi 6 sztuk trzody chlewnej, czyli kade gospo darstwo ma przynajmniej 2 3 sztuk. Najmniej wi mamy w rod ku i na poudniu pastwa, bo na kadych 10 ludzi 1 2 sztuki, czyli nie zawsze jedn na 1 gospodarstwo. Podobnie, jak bydo rogate, wywozimy zagranic trzod chlewn w iloci okoo 3/4 miljona sztuk rocznie (771 tys. w roku 1927). Wy wozimy wic bardzo duo. Hodowla wi opaca si. W hodowli tej powinnimy bra przykad z Wielkopolski. Owiec w Polsce hodujemy mao, bo niespena 2 miljony sztuk, czyli na kadych 100 mieszkacw 6 owiec. Mamy w Europie takie pastwa, ktre owiec maj bardzo wiele; w Hiszpanji na kadych 100 mieszkacw wypada 83 sztuki owiec, w Anglji 54, a w Rosji bolszewickiej 61. Jest jeden kraj na wiecie, Australja, gdzie na kadego mieszka ca wypada 17 owiec, czyli w kraju tym owiec jest 17 razy wicej ni ludzi. Ale tam s takie olbrzymie pastwiska, o jakich nie ma si wyobraenia. Jakkolwiek owce nie potrzebuj zbyt dobrego poy wienia, wymagaj jednak wielkich pastwisk. Gdzie zatem bdzie ich w Polsce najwicej ? Najwicej owiec bdzie w grach, czyli na Podkarpaciu, oraz w Wileszczynie, a szczeglnie na Polesiu; tam na kadych 100 lu dzi jest 40 50 owiec. Duo jest ich rwnie na Pomorzu. Co jest z owcy najcenniejszego? (Pytanie). Jej wena. Wena jest tem lepsza, im owce s bardziej rasowe. A u nas owiec rasowych jest bardzo mao. Hodujemy jeszcze drb; abycie nie myleli, e to drobnostka, po wiem wam, e z samego wywozu drobiu, jaj, pierza i ywych sztuk w roku 1927 osignlimy 190 miljonw zotych. Jak si poenicie, powiedzcie to swoim onom, bo hodowla drobiu to jest babska ro bota. Zapamitajcie sobie dobrze. Polska jest jednem z najbogatszych w Europie pastw w zwie rzta domowe, a wic konie, bydo rogate i trzod chlewn. Zwierzt tych jest najwicej tam, gdzie jest najwicej dobrych k i pastwisk. A wic przedewszystkiem we wschodniej i pnocnowschodniej czci Polski, w Wielkopolsce, na Pomorzu, oraz wzdu caych Karpat.

128

Jak ju wam mwiem, mamy tak ilo tych zwierzt, e nie tylko wystarcza na nasze potrzeby, ale bardzo wiele wywozimy za granic. Ilo hodowanych zwierzt domowych moemy zwiksza, ale prze dewszystkiem naley, poprawi ras hodowanych zwierzt; zwikszy to warto posiadanego inwentarza ywego, tak przy jego uywaniu w gospodarstwie, jak i sprzeday. Co i jak naley kupowa, jak po lepsza ras, jak j zuytkowa powiedz wam ci sami instruk torzy, te same ksiki i gazety, to samo radjo, ktre was poucza bdzie o roli. Trzeba tylko, bycie chcieli czyta, sucha i robi tak, jak powiedz. Polska ma duo rzek, jezior i staww penych ryb. Mamy take wasny brzeg morza, dugoci 5 dni marszu (146 km). Ryb wic mo emy mie duo. Ogem jednak nie owimy ich tyle, by pokry nasze wasne potrzeby. Duo ryb sprowadzamy z zagranicy. A jest to zbd ne napychanie pienidzy do obcych kieszeni. Mrg stawu daje rocznie wicej, anieli mrg pszennej ziemi. To sobie dobrze zapamitajcie. Ale nie wystarcza mie tylko wod w stawie. Trzeba go zarybi, czyci, tpi szkodniki, gdy potrzeba na ley ryby dokarmia (ubinem, kukurydz, ytem), nie wolno bru dzi wody ciekami, nie wolno owi modego zarybku, nie wolno o wi ryb w okresie tara. Pastwo nasze idzie z pomoc tym. wszystkim, ktrzy oddaj si rozumnej hodowli ryb. Posiada sztuczne wylgarnie, w ktrych lgnie si mody zarybek (np. ososi w Nowym Targu, sielaw w Choj nicach, jesiotrw w Tczewie. Buduje porty rybackie w Gdyni i Ja starni. Daje kredyty na kupno sprztu rybackiego, a wic odzi, sie ci i t. d., na budow przetwrni ryb, fabryk konserw i t. p. Oto macie, chopcy, obraz tego, co daje w Polsce uprawa roli, hodowla zwierzt i rybowstwo. Zapamitajcie sobie dobrze: w pastwie naszem uprawa roli i ho dowla zwierzt daje tyle, e nadmiar moemy wywozi zagranic i ku powa tam to, czego nie mamy lub nie wyrabiamy w kraju, u siebie. Im wicej bdziemy wywozi, tego co nam zbywa, im to, co chcemy wywozi bdzie lepsze, bardziej poszukiwane przez obcych tem wiksz otrzymamy ilo pienidzy, tem. wikszy bdzie wasz do brobyt, tem lepiej si wam. dzia bdzie. C wic robi, by tak byo?

129

Trzeba uprawia dobre i poszukiwane gatunki rolin, trzeba hodowa dobre, rasowe gatunki zwierzt domowych, a wic tak ko ni, jak i byda rogatego, jak trzody chlewnej, a nawet kur, kaczek, gsi i t. d. Jak wogle sprzeda i sprzeda dobrze, by nie by oszachrowanym? W caej Polsce tworz si i coraz wicej rozszerzaj spdzielnie i zwizki rolnikw oraz spki dla sprzeday produktw rolnych i hodowlanych. S Rolniki dla sprzeday zboa i produktw rol nych, s spki mleczarskie, jajczarskie, spki dla uboju i sprzeday misa i t. d. Spk tak mona zaoy w kadej chwili. Kady z was, gdy wrci do domu, moe rozpocz tak prac. Jak to naley robi, powiedz wam w zwizku tych spek, przyl in struktora. Gdy nie wiecie, jak si do tego zabra, zapytajcie pana sta rost, on wam powie, co na wstpie czyni, do kogo zwrci si na ley. A jak nie wierzycie, zapytajcie si tych, ktrzy to ju sami ro bi. Podczas manewrw byem w takiej jednej wsi, nazywa si Mar kowa, koo Rzeszowa w Maopolsce. Wie ta, jak i inne, ma spk mleczarsk. Caa wie zarabia co miesic 10 15 tys. zotych z ma sa, ktre idzie do Anglji, a mleko jeszcze im pozostaje. Kady gospodarz w tej wsi to bogacz. A wsi takich jest wicej. Jak bdziecie w tych okolicach, wstp cie, przypatrzcie si tej gminie, albo pobliskiej Albigowej, albo in nym. Przypatrzcie si jak wygldaj gospodarstwa w Polsce za chodniej, ile jest piknych gospodarstw w Polsce rodkowej. Dobra uprawa i hodowla daje dobry zysk. Dla dobrej sprzeday trzeba si czy w spdzielnie. Pojedyczy zawsze bdzie wyzyskiwany. Na wiecie wszystko coraz bardziej si ulepsza. Nasi przodkowie bili si kijami, potem mieczami, dzi strzelamy z armat i karabinw, bijemy si na ziemi, w powietrzu, na wodzie i pod wod. Nasi dzia dowie orali soch, my za bdziemy ora maszynami. Dawniej ziemia dawaa zaledwie troch wicej, ni byo wysiane, dzi mona z ziemi wydoby plon 10-krotny. T r z e b a t y l k o p r a c o w a i w i e d z i e , j a k t o z r o b i n a l e y . Z tem, chopcy, musicie przyj do domu. To sobie dobrze zapamitajcie,

130

Mdry uczy si. Gupi mwi, e wie wszystko. Na zakoczenie, powiem wam kilka sw o lasach w Polsce. Przedewszystkiem utaro si mylne mniemanie, e w Polsce jest nadmiar lasw. Jest ich duo, bo ilo ich rwna si prawie poowie iloci gruntw ornych. S jednak pastwa, ktre posiadaj lasw sto sunkowo wicej. I tak np. stosunkowo wicej ma ich Czechosowa cja (33,1% ogu gruntw), dalej Anglja (37,7% ), Rumunja ma tak jak Polska. Najwiksz ilo lasw mamy na wschodzie i pnocy Polski oraz na poudniu, t. j. w Karpatach. Wielkie obszary lene nazywamy puszczami. Dawna Polska bya jedn olbrzymi puszcz, w ktrej kryo si mnstwo zwierza. Z tych dawnych olbrzymich borw pozostay tylko resztki. S to puszcze. Czy zna ktry z was takie puszcze w Polsce? (Pytanie). Ot, kil ka z nich wymieni wam. Na Pomorzu jest puszcza tucholska, na p noc od Warszawy s resztki puszczy kampinowskiej, dalej na pnoc, nad granic Prus Wschodnich, puszcza kurpiowska, jeszcze dalej na pnoc, ju w wojewdztwie biaostockiem, puszcza augustowska, w tem samem wojewdztwie jeszcze puszcza knyszyska, i wielka puszcza biaowieska, w Wileszczynie wielkie obszary lasw z pu szcz nalibock; Polesie jest waciwie jedn wielk puszcz; wresz cie wielkie lasy wierkowe w Karpatach wogle, a wschodnich w szcze glnoci. Lasy s w wikszoci w rkach pastwa lub wacicieli wielkich majtkw. Mae kawaki lasu, ktre znajduj si w rkach wocian, nie mog im dawa staego dochodu. Chop nie moe z nich y, bo wyciwszy swj drzewostan, zanim doczeka si nowego (okoo 60 lat), umarby z godu i ze staroci. Wielkie obszary lene s gospodarzone w ten sposb, e cicia rozkada si tak, e corocznie wycina si tyle drzew, ile przybywa. Dlatego te lasy nie podlegaj parcelacji. W lasach naszych ronie przedewszystkiem sosna. Tej mamy naj wicej, bo przeszo poow zalesionego obszaru. Po niej idzie wierk, dalej olsza, db, joda, inne drzewa liciaste, jak: osika, jesion, buk, grab, brzoza, modrzew. Drzewo jest naszym bardzo powanym artykuem wywozu zagra nic. Szkoda tylko, e wywozimy jeszcze duo drzewa nieobrobionego. Wskutek tego, na obrbce dajemy zarabia obcym.

131

Rys. 15.

D)

Zakoczenie.

Zaznajomilicie si dzi, chopcy, z nasz ziemi, oraz z tem, co ona daje. Daje ona duo. Da moe wicej ale to tylko od nas sa mych zaley. Wy, jako onierze Rzeczypospolitej Polskiej, macie zaszczytny obowizek bronienia naszego pastwa i ziemi swej do ostatniego. Broni macie tej ziemi podczas w ojny; w czasie pokoju, macie na niej pracowa, ale pracowa tak, jak rozumny, wiadomy swych obowizkw obywatel pracowa moe.

132
Bo wita ziemia jest matk dla dobrych, a macoch dla zych dzieci. E) Wskazwki dla instruktora.
podzieli j na dwie nauki.

Nauka ta jest dostatecznie obszerna, temat za tak wany, e nie zawadzi, o ile czasu tylko starczy, Wano tematu ley w tem, e teraz i jeszcze w nieprzewidzianej przyszoci pastwo bdzie opierao sw gospodark na rolnictwie. Wiadomoci o rolnictwie, hodowli i t. d. naley podawa w tej form ie, by suchacza naprawd najw icej interesoway, by mg je praktycznie zuytkowa u siebie. Oczywicie nauki nie naley zamie ni w fachow y wykad o uprawie roli lub hodowli. M y l przewodni caej nauki powinno by podniecenie sucha cza do szukania nowych wiadomoci, ktre jego warsztat pracy udo skonal. Drugiem bardzo wanem wskazaniem jest wytw orzenie u su chaczy wiadomoci koniecznoci spdzielczoci, dla lepszej i inten syw n iejszej uprawy roli, wzgldnie hodowli zwierzt, w szczeglnoci za dla zbytu posiadanych produktw. Deniem nauki powinno by wychowanie kadego ze suchaczy na tego, ktry bdzie okoo siebie skupia i organizowa ycie wsi. Organizacja w si na tle je j potrzeb gospodarczych, ma najlepsze widoki powodzenia. onierz, tworzcy ten orodek to gwarancja tyzny Rzeczypospolitej. D yspozycja nauki: 1) Struktura gospodarcza pastwa polskiego. 2) Pastwo nasze jest rolnicze. Uytkowanie gruntw. 3 ) Co uprawiamy jak uprawiamy. U) Hodowla zwierzt domowych w Polsce. 5 ) R ybow stw o warunki rozwoju. 6) Lenictwo. 7) Wnioski.

Nauka 13. Przemys Polski. A) Sprzt pomocniczy.


polskiego. Obrazy przedstawiajce

Mapa gospodarcza pastwa

fragm enty z przemysu polskiego. Bardzo wskazany jest film lub przezrocza o produkcji przem ysowej.

B)

W stp .

Fragment z uczestnictwa robotnikw przemysowych w powsta niu grnolskiem. C) N a u k a w a c i w a , Dzi bd wam mwi o przemyle. Wprzd przypomnijmy sobie to, co mwiem wam na jednej z poprzednich pogadanek o bogactwie naszego pastwa. Czy kady z was pamita? (Pytanie). Mwiem wam, e na bogactwo Polski skadaj si te skarby, kt re daje ziemia, a wic gleba oraz wntrze naszej ziemi t. j. kopaliny, wreszcie to, co prac nasz w naszych fabrykach wytwarzamy, t. j. artykuy przemysowe. C to jest przemys? (Pytanie). Odpowiem wam to na przykadzie. Ot wemy kawaek skry. Skra ta bya na zwierzciu, np. na wole. Czy ze skry cignitej z wou odrazu si robi buty? (Pytanie). Trzeba j wprzd wygarbowa. Skr garbuje si w garbarniach. Garbarnie s wic zakadami przemysowemi. Przerabia si w nich skr surow na wygarbowan, nadajc si na wyrb butw.

134

Ze skry robi si buty. Kto je robi? (Pytanie). Buty robi szew cy. S to wic ludzie, ktrzy nie uprawiaj roli, a zajmuj si szy ciem butw. S to rzemielnicy, uprawiaj oni rzemioso. Czy ko niecznie buty musi robi szewc i to rcznie? (Pytanie). Ot nieko niecznie. But moe by zrobiony take przez maszyny w wielkich za kadach lub fabrykach obuwia. Wemy inny przykad. Ot, jak ju pewnie wiecie, elazo wydobywa si z ziemi. A jakie elazo wydobywa si? Czy takie, e mona z niego robi bagnety, kosy, podkowy lub co podobnego? (Pytanie). Ot nie. Z ziemi wydobywa si rud elazn, t. j. taki rodzaj kopaliny, w kt rej znajduje si elazo. (Uwaga: instruktor pokazuje kawaek rudy elaznej, o ile ma mono zdobycia go). Ot z tej rudy elaznej, kt r miesza si z wglem kamiennym w wielkich piecach (instruktor rysuje schemat wielkiego pieca lub te pokazuje odnone przezrocze), wytapia si elazo. To elazo, wytopione w hutach elaznych, jeszcze nie jest dobre, np. na podkowy, na okucia do wozw i t. d. Trzeba go jeszcze raz da do pieca, a potem kuj go wielkie moty lub wal cuj olbrzymie walce. Otrzymuje si wic elazo kute lub walcowane, a zakady, fabryki, w ktrych to robi, nazywaj si walcownie (po kaza przezrocze). Na to, by zrobi bagnet, lemiesz do puga, dobra kos lub opat, trzeba otrzyma elazo specjalnie twarde. elazo ta kie nazywaj stal, elazo zwyke lane, grzeje si w specjalnych piecach, a potem odpowiednio hartuje. Fabryki, ktre to robi, nazy waj si stalowniami. A wic w hutach elaznych otrzymujemy elazo lane, w walcow niach kawaki elaza kutego i walcowanego (sztaby elazne, blach elazn i t. d.), wreszcie w stalowniach stal. S to wszystko fabryki elaza. A czy na tem jest z elazem koniec, jak si wam zdaje? (Pytanie). Ot nie, z elaza w rnych i odpowiednich fabrykach robi rne przedmioty. W jednych fabrykach robi z elaza i stali narzdzia i maszyny rolnicze, a wic kosy, sierpy, pugi, brony, niwiarki, kosiarki, siewniki i t .d. Bd to fabryki maszyn i narzdzi rolniczych. W innych robi bro, np. karabiny, bagnety i t. d. Bd to fa bryki broni. W innych maszyny, ktre s potrzebne do innych fabryk. S to fabryki maszyn. Inne wreszcie z blachy robi garnki, rondle. S to fabryki naczy.

135

I mgbym tak wylicza wam dugo. S to wic fabryki specjalne. Gdziekolwiek si obrcicie, cokolwiek wemiecie do rki jest to wytwr jakiej odrbnej fabryki. Mundur, ktry nosicie na sobie, jest te wytworem fabryki, i to nie jednej, a wielu. Samo sukno byo robione w kilku fabrykach. Wen z owiec czy szczono w specjalnych fabrykach, przyrzdzono w przdzalniach, tka no w tkalniach, farbowano w farbiarniach. Nici, ktremi szyto mundur, robiono w fabrykach nici. Guziki w fabryce guzikw, ale przedtem, poniewa guziki s z blachy elaznej, trzeba byo wydoby elazo z ziemi, wytopi, wywalcowa blach, i t. d., i t. d. Cokolwiek wemiemy w swe rce, na to skadaa si praca wielu rk i wielu fabryk lub warsztatw. Te wszystkie fabryki i warsztaty, w ktrych si to robi, w kt rych garbuje si skry, robi elazo, maszyny, sukno, guziki, cukier, wdk i t. d., i t. d. to przemys. Czy on jest potrzebny? (Pytanie). Jest on konieczny, bo bez niego nie mielibymy najniezbdniej szych do ycia przedmiotw. ylibymy tak, jak przed tysicami lat yli nasi przodkowie, to jest mielibymy tylko to, co wytworzya na sza rola. Otrzymujc z roli zboe musielibymy sami je w domu na arnach mle, piec we wasnych piecach, ubranie musielibymy nosi takie, jakie zrobilibymy sobie sami rcznie, nawet bez war sztatw tkackich, buty musielibymy szy sami, ze skry niegarbowanej, nie mielibymy adnych narzdzi rolniczych. Krtko i wzowato, ylibymy gorzej od murzynw lub jakich innych dzikich lu dw, bo i oni przecie ju obecnie posuguj si rnemi narzdziami, ktre zostay wytworzone w fabrykach i warsztatach. Tak wic, chopcy, wiat obecny bez przemysu nie jest do pomy lenia. W zalenoci od tego, co dana fabryka wyrabia lub przerabia, ma my rozmaite rodzaje przemysu. Myny, gorzelnie, fabryki konserw i t. d. przerabiaj to, co daje rola i hodowla zwierzt. Ten rodzaj przemysu nazywamy spoyw czym. W hutach przetapiamy rudy elazne, cynkowe, oowiane, miedzia ne i t. d. na elazo, cynk, ow, mied. Ten przemys nazywamy hut niczym. Fabryki maszyn, narzdzi, wogle rnych przedmiotw z meta lu, tworz przemys metalowy.

136

Z metalu robi si rwnie rozmaite przyrzdy do wiata elek trycznego, do telefonw, radjo i t. p. to znowu przemys elek trotechniczny. Mamy fabryki sukna, ptna to przemys wkienniczy. Nawozy sztuczne, rozmaite lekarstwa, farby, materjay wybu chowe robione s w fabrykach chemicznych; to przemys che miczny. Mamy jeszcze i inne rodzaje przemysu, a mianowicie: papier niczy fabryki wyrabiajce papier, mas papierow; skrzany garbarnie, fabryki przedmiotw ze skry; mineralny a wic wa pienniki, cementownie i t. d. Zastanowimy si zkolei nad tem, czy dobrze jest mie rozwinity przemys u siebie oraz jakich potrzeba warunkw, by przemys we wasnym pastwie mg si dobrze rozwija. Czy dobrze mie silnie i dobrze rozwinity przemys we wasnem pastwie? (Pytanie). Czy dobrze jest, gdy istnieje w pastwie duo fabryk? Kady z was odpowie tak. Oczywicie tak, tylko dlaczego? (Pytanie). Ot wecie kawa skry surowej, cignitej ze wieo zabi tego cielaka, w jedn rk, w drug za skr cielc tak, jak ku puje szewc na wasze buty. Co jest wicej warte? (Pytanie). Kady bez wyjtku odpowie mi, e skra cielca wygarbowana, t. j. gotowa do wyrobu butw. A dlaczego? (Pytanie). Dlatego, e aby ze skry surowej zrobi skr wygarbowan, trze ba byo woy w ni czas, prac, rozmaite materjay, ktre przemie niaj skr nie nadajc si do uytku na buty na skr dobr wygarbowan. To podnioso warto skry. A co jest wicej warte, czy kawa skry ju wygarbowanej, czy te but z niej zrobiony? (Pytanie). Oczywicie but. A co znowu: kawaek wydobytej z ziemi rudy elaznej, czy w y topione z niej elazo? (Pytanie). (Instruktor zadaje szereg pyta na ten temat). Ot zawsze wicej wart jest przedmiot gotowy, ani eli materja, z ktrego jest zrobiony, a to dlatego, e w przedmiot ten woono prac i rozmaite dodatki. Wecie np. zwyky zegarek, elazny lub niklowy; materjau, t. j. elaza i szka, w nim za grosze, a jednak jest on drogi; dlaczego? Trzeba byo duo pracy ludzkiej, by z tego materjau za grosze zrobi tak dokadn rzecz, jak zegarek. C otrzymujemy wic przez przerobienie materjau w fabrykach? (Pytanie). Otrzymujemy przedmioty o wikszej wartoci. A jeeli

137

takie przedmioty o wikszej wartoci wyrabiamy w kraju, czy jest to dobrze? (Pytanie). Oczywicie dobrze, nawet bardzo dobrze, bo nie potrzebujemy sprowadza ich z zagranicy i paci za nie zotem. Przy przerabianiu rzeczy mniej wartociowej na wicej wartociow, zatrudniamy wa snych robotnikw, ktrzy maj prac, a wic i wynagrodzenie, maj wic z czego y. Wreszcie mamy mono sprzedawania tych wytwo rzonych przedmiotw zagranic i otrzymywania za to pienidzy, za ktre kupujemy tam takie przedmioty, ktrych w kraju absolutnie wyrabia nie moemy. Widzicie wic, chopcy, e fabryki bogac pastwo i jego obywa teli. W pastwie, w ktrem jest dobrze rozwinity przemys, jest ma o takich, ktrzy pracy nie maj. Gdy zapoznalimy si z tem, e przemys jest potrzebny dla pa stwa i jego obywateli, zastanowimy si chwil nad tem, co jest po trzebne, by przemys w pastwie rozwija si. Podobnie jak pod zasiew, trzeba odpowiedniego gruntu, nawozu i obrbki roli, tak samo i tu, pod dobry przemys, trzeba: a) odpowiednich surowcw, t. j. tych materjaw, ktre bdzie si przerabia, b) siy, do pdzenia maszyn, ktre bd pracowa nad przerobie niem surowcw, c) sumiennego, pojtnego i dobrze wyszkolonego robotnika, d) dalej pienidzy, to jest kapitau na wybudowanie fabryki i uru chomienie jej, e) wreszcie trzeba mie mono sprzeday wyrobionego towaru, tak w kraju, jak i zagranic. Czy mamy materja, ktry przerabia mona lub naley? (Pyta nie). Oczywicie mamy. Mamy przedewszystkiem duo wicej, ani eli nam do wasnego uytku (jak to wam mwiem w poprzedniej nauce) potrzeba produktw rolnych, moemy mie ich jeszcze wicej. Moemy wic wasne yto mle we wasnych mynach i mk, a nie yto, wywozi zagranic; moemy z jczmienia robi piwo w browa rach, z kartofli spirytus, krochmal, mk kartoflan, z burakw cukrowych cukier, a z cukru cukierki, czekolad i t. d. Moemy z byda rzenego robi konserwy, a z nierogacizny wdliny. Mamy wic produkty rolne i hodowlane w dostatecznej iloci dla przetwarzania ich we wasnych fabrykach.

138

W jednej z poprzednich nauk mwiem wam o kopalniach: ma my wgiel, rud elazn, cynkow, oowian, mamy rop naftow, so le. Moemy wic wgla uywa do palenia w fabrykach i poruszania w ten sposb maszyn, rud przetapia na metale, a z nich wyrabia rne przedmioty. Z ropy naftowej moemy otrzymywa naft, benzyn, rne sma ry i oleje, z soli potasowych nawozy sztuczne. Mamy drzewo dla tartakw, dobr glin na cegy, wapie na cement i t. d., i t. d. Innemi sowy, Polska, pastwo nasze, ma surowcw w dostatecz nej iloci dla posiadania u siebie wielu dobrych fabryk. Pod tym wzgldem przemys, zwaszcza spoywczy i grniczo-hutniczy oraz chemiczny, ma u nas najlepsze warunki rozwoju. Potrzeba nam siy, ktra porusza maszynami w fabrykach. Wi dzielicie pewnie na polach dworskich mocarni, ktra poruszana by a przez maszyn, t. zw. lokomobil. Ot w tej lokomobili palono w piecu, robiono par, a para poruszaa koa. Koo to, przy pomocy pasa, poruszao koo mocarni.
Mocarnia pracowaa przy pomocy pary.

Widzielicie myn wodny? (Pytanie).


Co poruszao koo myskie? (Pytanie). Woda.

Myn m zboe przy pomocy wody. W kinie by kady z was. Tam te obrazy, ktre widzicie na ekranie (ptnie), s poruszane i owietlane prdem elektrycznym. Do poruszania maszyn w fabrykach potrzeba albo pary, albo elek trycznoci. Dla wytworzenia pary, trzeba paliwa, t. j. wgla, dla otrzymania elektrycznoci take pary, a wic paliwa, lub te wo dy, ktra poruszajc odpowiednio maszyny, zwane turbinami, wy twarza prd elektryczny. A jedno i drugie mamy w Polsce. Wgla, jako paliwa, mamy tak wiele, e wywozimy go wicej, ni zuywamy w kraju; spadkw wodnych mamy w okolicach podgr skich rwnie wiele. A wic i to nam sprzyja do posiadania wasne go przemysu. A jak z si robocz? Czy w pastwie naszem mamy mao lu dzi do pracy? (Pytanie). Nie! Absolutnie nie! Mamy ich w nadmiarze, to jest wicej, ani eli nam w tej chwili potrzeba, bo co rok ponad 150 tysicy ludzi, tak mczyzn jaki i kobiet, wyjeda po prac zagranic. Czeg nam wic brak? Brak nam przedewszystkiem kapitau, to jest pienidzy na wybu dowanie i uruchomienie fabryk.

139

Brak nam dalej atwoci sprzeday wyrobionego towaru. Zagra nic wszystkie pastwa staraj si robi to, co i my robimy, a mia nowicie nie dopuszcza do tego, by sprzedawany by towar obcy, a tylko wasny. My u siebie jeszcze zbyt mocno wierzymy w war to towarw obcych i za mao popieramy wasne wyroby. Zapomi namy o tem, e jest to zbrodnia; e dziaamy przez to wycznie na wasn szkod. Kto bowiem nie popiera wasnego przemysu, ten sam, ani jego kraj, nie moe by w dobrobycie. Powiedziaem wam, chopcy, co to jest przemys, czy dobr jest rzecz mie go u siebie w kraju, co trzeba wskutek tego robi. Wyjaniem wam jak si przedstawia ta sprawa w Polsce. Teraz zkolei dowiemy si, jaki jest przemys w Polsce i gdzie si on przedewszystkiem mieci. Jakie s w Polsce fabryki i gdzie s rozmieszczone? Huty, walcownie elaza i innych metali, fabryki maszyn, fabryki sprztu elektrotechnicznego i t. d. - gromadz si tam, gdzie jest paliwo, t. j. wgiel. Gdzie jest on w Polsce? (Pytanie). Jest on na Grnym lsku, w wojewdztwie kieleckiem i krakowskiem, tam te przedewszystkiem znajduj si odpowiednie fabryki (wskaza waniejsze miejscowoci: Katowice, Krlewska Huta, Chrzanw, Sosnowiec, Dbrowa, Zbkowice, Czstochowa). Fabryki sukna i ptna, czyli przemys wkienniczy, jeden z naj wikszych w Polsce, znajduje si w wojewdztwie dzkiem, a wic w samej odzi, i okolicach, potem w Bielsku na lsku, w Biaym stoku i w okolicach Warszawy (yrardw). W fabrykach tych przerabia si wen, bawen, len. Wyrobw tych bardzo duo wywozimy zagranic, ciesz si one tam bardzo do br opinj, jako towar bardzo dobry, my za sami niezawsze odno simy si do nich z naleytem zaufaniem. Wrd fabryk chemicznych w Polsce na czele stoj rafinerje ro py naftowej, to je s t te fabryki, ktre z ropy wydobywaj benzyn, naft, oleje, smary. Znajduj si one w Maopolsce, na Podkarpaciu. Potem id fabryki nawozw sztucznych, z tych 2 najwiksze znajdu j si jedna w Chorzowie na Grnym lsku, druga w Mocicach pod Tarnowem, a inne na Podkarpaciu (Kausz i Stebnik). Inne fabryki chemiczne, znajduj si w wojewdztwach: krakowskiem, lskiem, kieleckiem, dzkiem, warszawskiem i biaostockiem, a wic w Polsce poudniowo-wschodniej i rodkowej.

140

W tych samych czciach Polski znajduj si cementownie, fa bryki porcelany, fajansu i t. d. Cegielnie rozrzucone s po caej Pol sce. Przemys spoywczy (cukrownie, gorzelnie, browary, fabryki kon serw misnych, bekoniarnie, fabryki wdlin i t. d.) rozrzucony jest po caej Polsce. Przedewszystkiem znajduje si tam, gdzie jest najlepiej postawiona uprawa roli i hodowla zwierzt. A wic gdzie? (Pytanie). Na zachodzie Polski, dalej w wojewdz twach rodkowych, czciowo w poudniowych. Gorzel i cukrowni najwicej mamy w Wielkopolsce, na Pomorzu, w wojewdztwie warszawskiem, lubelskiem; browarw w Maopolsce. Tartaki mamy rozrzucone w caej Polsce, ale fabryki drzewne, a wic fabryki klepek, dykty, mebli, weny drzewnej i t. d., znajduj si przedewszystkiem w Polsce rodkowej i poudniowej, a to w wo jewdztwach: warszawskiem, kieleckiem, biaostockiem, krakowskiem i lwowskiem oraz poznaskiem. Wschodnia cz Polski, mi mo, e posiada najwiksz ilo lasw, fabryk takich posiada nie wiele. Moglibymy mwi jeszcze o przemyle szklanym, ktry jest u nas dobrze rozwinity, mamy bowiem a 84 hut szklanych, pokrywajcych nasze potrzeby, o papiernictwie, o fabrykach odziey i t. d., tak, e bycie sobie wkocu wszystkiego tego nie spamitali. W Polsce jest przemys, jednak nie tak wielki, jaki mgby by. Przemys nasz rozwija si coraz bardziej, specjalnie za przemys, ktry zwizany jest z podami rolnemi i hodowl zwierzt domo wych. Przemys w Polsce mieci si tam, gdzie ma najwicej potrzeb nych mu surowcw i paliwa, wzgldnie, gdzie uprawa roli wzgldnie hodowla zwierzt stoi najwyej. Dlatego te najwicej i najwik szych fabryk mamy w Polsce poudniowo-wschodniej i rodkowej, rednio w Polsce zachodniej, a najmniej we wschodniej czci Polski. Ze wszystkich wojewdztw najbardziej przemysowe s woje wdztwa: lskie, dzkie i kieleckie (wskaza na mapie). Najmniej przemysowe s wojewdztwa: wileskie, nowogrdzkie, poleskie, wo yskie i tarnopolskie, a gdy zwrcimy i na to uwag, e wojewdztwa: wileskie, nowogrdzkie i poleskie, s take najubosze w pody rol ne, to moemy std wycign wniosek, e ta cz Polski jest dotd najubosza.
N a zakoczenie chc wam powiedzie jeszcze sw kilka o prze myle wojennym.

141

Co to jest przemys wojenny? (Pytanie). Ot widzicie, na wojnie strzela si, kto musi robi bro i nabo je, musi by wytworzony proch, materjay wybuchowe, opatki, na rzdzia saperskie, samoloty, czogi, samochody pancerne, dziaa, wozy, jaszcze,uprz, plecaki i cae oporzdzenie oraz cay szereg rozmaitych rzeczy, ktre s niezbdne dla onierza, bez ktrych wojny prowa dzi nie mona. Tych przedmiotw uzbrojenia i oporzdzenia wojen nego potrzeba w ilociach olbrzymich, w dziesitkach i setkach mi ljonw sztuk. Podczas wojny cay niemal przemys, prawie wszystkie fabryki, musz pracowa dla potrzeb wojska i wojny. Jak to wic zrobi, by podczas wojny takie olbrzymie iloci materjaw byy wyrabiane; czy mona wybudowa nowe fabryki czy ju takie fabryki istniej w czasie pokoju, a jeeli istniej to co robi, bo przecie w tym czasie niema takiego wielkiego zapotrze bowana tych materjaw? Ot w czasie pokoju pracuj tylko niektre fabryki, ktre pro dukuj materja potrzebny dla wojska i wojny. S to przedewszyst kiem fabryki broni, a wic karabinw, karabinw maszynowych, dzia i t. d. S to dalej fabryki amunicji, prochu, materjaw wybu chowych. Reszta fabryk pracuje i wyrabia materjay nie wojenne, ale jest tak urzdzona, e gdy przyjdzie rozkaz moe zmieni swo je maszyny w ten sposb, e bardzo rycho bd wytwarza materjay potrzebne dla wojska i wojny. Z fabrykami jest tak, jak z wami. Kady z was, gdy skoczy swoj sub czynn, idzie do rezerwy; gdy go powoaj na wiczenia lub z powodu mobilizacji przychodzi i znowu jest onierzem. Te fabryki, ktre w czasie pokoju i wojny, czyli stale, wyrabiaj materjay wojenne, to tak jak zawodowi oficerowie i podoficerowie. Inne fabryki s przygotowane do wytwarzania materjaw wojen nych, a gdy przyjdzie rozkaz mobilizacyjny jak powoany z re zerwy onierze, zaczynaj pracowa dla celw wojny, wedug planu, programu i rozkazw wojskowych. Ot te wszystkie fabryki, i te, ktre w czasie pokoju wytwarza j materjay wojenne, i te, ktre bd je robi podczas wojny na le do fabryk przemysu wojennego. Podlegaj one specjalnemu prawu. Ciesz si specjaln pomoc i opiek. W czasie wojny s one na specjalnych prawach; robotni cy tych fabryk s specjalnie wynagradzani i nie s powoywani pod bro.

142

Fabryka przemysu wojennego jest tak wana, jak onierz na froncie. Niejeden z was ju pracowa, albo bdzie pracowa w takiej fabryce; niech, sobie to dobrze zapamita. Niech pamita, e gdy on, bezpieczny od kul nieprzyjacielskich, bdzie pracowa, rwnoczenie jego kolega wykonywa jeszcze cisz prac i to w obliczu mierci, od kuli nieprzyjaciela. A wynik tej pracy bohaterskiej w obliczu nie przyjaciela czsto zalee bdzie od tego, czy tam w fabryce dobrze i na czas zrobiono to, co do ycia i walki na froncie jest niezbdnie potrzebne. Kto le, opieszale, niedbale, niedokadnie wykonywa sw prac w fabryce pracujcej dla frontu, ten nietylko zdradza swoj Ojczyzn i pastwo, ale te morduje rwnoczenie swego koleg na froncie. Pamitajcie o tem, chopcy. Pamitajcie, e nieprzyjaciel naj chtniej dziaa na terenie fabryk i wrd robotnikw przemysu wo jennego. Czy u nas w Polsce jest przemys wojenny? Oczywicie jest i by musi. Musi by coraz silniejszy, bo prze cie ssiedzi nasi posiadaj nietylko silne wojsko, ale i silny przemys wojenny. Tu pastwo nasze zrobio bardzo duo. Po naszych zabor cach nie odziedziczylimy ani jednej fabryki broni i amunicji, a jed nak ju podczas wojny z bolszewikami, posiadalimy wasne fabryki amunicji. Obecnie posiadamy fabryki broni oraz rozmaitego sprztu uytku cile wojennego. Pastwo nasze musiao zrobi tu bardzo wielki wysiek. Zrobio i teraz idziemy coraz dalej naprzd.
D) Zakoczenie.

Z naszej dzisiejszej nauki chc, bycie sobie dobrze zapamitali, e: 1) przemys powiksza potg oraz bogactwo pastwa i jego oby wateli, 2) pastwo nasze ma wszelkie warunki do pomylnego rozwoju przemysu i to specjalnie przemysu zwizanego z rolnictwem i hodowl zwierzt oraz z kopalniami, 3) pastwo nasze posiada znaczny przemys, ktry coraz bardziej si rozwija, aby jednak rozwj ten szed dobrze, kady obywa tel musi najusilniej go popiera, 4) obowizkiem kadego obywatela pastwa polskiego, a przedewszystkiem onierza, j e s t d a n i e w s z d z i e i kupowanie wy cznie w y r o b w kra jowych.

143

Nie da si zwie powiedzeniem kupca, e taki towar nie jest w kraju wyrabiany. Na kadym towarze polskim jest wypisana fir ma i miejscowo. Towar bez firmy i miejsca wyrobu jest najczciej obcy ,a prawie zawsze niemiecki. Niemcy przedewszystkiem zarzuca j nas swojem mieciem. Za nasze pienidze kuj bro przeciw nam. Kad fabryk materjaw wojennych naley otacza specjaln opiek. Naley chroni j przed szpiegostwem, sabotaem lub zama chem nieprzyjaci, ktrzy specjalnie gorliwie staraj si j unieru chomi. Pracujc w niej, naley strzec pilnie jej tajemnic, a z obo wizkw wywizywa si tak, jak to czyni onierz, walczcy na fron cie, w obliczu nieprzyjaciela. E) Wskazwki dla instruktora.
by uwiadomienie sucha

Myl przewodni tej naki powinno

czom celowoci posiadania wasnego, dobrze rozwinitego przem ysu krajowego. W asny przem ys wzbogaca pastwo, zwiksza ilo i war to warsztatw pracy, zwiksza spoycie. Zainteresuje to rolnika, ktry produkujc pody rolne, jest zainte resowany w ich dobrym zbycie, oraz robotnika, ktry pragnie dobrze patnej pracy. Z takiego zrozumienia wyniknie automatycznie konieczno po pierania wasnej wytwrczoci. N aley pooy na to specjalny nacisk. Propagand popierania w ytwrczoci krajow ej przeprowadzi z cala skrupulatnoci. N aley podkreli z naciskiem, e brak tego popar cia, je s t jednym z gwnych powodw obecnego kryzysu gospodarcze go. N aley poda wszelkie szczegy co do sposobu dania i rozpo znawania w yrobw krajowych. Bardzo celowe bdzie przeprowadze nie kontroli przedmiotw posiadanych przez szeregowych i stw ier dzenie ich pochodzenia. Takie czsto apele dadz najlepsze wyniki. Nastpn w ytyczn pogadanki powinno by pooenie nacisku na znaczenie przemysu wojennego. Nacisk ten trzeba zwikszy jeszcze bardziej, gdy wrd szeregow ych - suchaczy znajduj si robotnicy fabryczni, wzgldnie pochodzcy z okrgw przemysowych. czno robotnika pracujcego w fabryce przemysu wojennego z onierzem na froncie uwypukli, i to nietylko rzeczowo, ale i uczu ciowo. Podkreli specjalne zainteresowanie si nieprzyjaci objektami przemysu wojennego (w yw iad rodzaju i sposobu produkcji, sa bota, dyw ersja, wystpujca pod paszczykiem da socjalnych lub ekonom icznych). Zwrci uwag na to, e unieruchamiajc fabryk, zabija si na froncie setki i tysice onierzy.

144
W miar posiadanego czasu, mona wspomnie dla celw informa cyjnych o rzemiosach w Polsce, jako gazi przemysu, i o przem yle dom ow ym lub ludowym. D yspozycja nauki: 1) Czem zajm uje si przemys. 2 ) Celowo posiadania wasnego przemysu. 3 ) Warunki posiadania wasnego przemysu wogle. U) Jakie naturalne warunki posiada Polska, 5 ) Stan zatrudnienia w przem yle w Polsce. 6) Poszczeglne gazie mieszczenie , 7) Wnioski oglne co do stanu i rozmieszczenia przemysu w Polsce, 8 ) Przem ys w ojenny, jego znaczenie i ustosunkowanie si do niego, 9 ) Co winien kady onierz wasnemu przem ysowi w og le i przem ysowi wojennem u w szczeglnoci. przemysu w Polsce oraz ich roz rozw oju wasnego przemysu

Nauka 14. Komunikacje, handel.

A)

Otoczenie

i sprzt

pomocniczy.

wietlica, mapa polityczna Polski, schematyczna mapa najgw niejszych linij kolejowych w Polsce, mapa przedstawiajca obraz na szego handlu zagranicznego, obrazy propagandowe spdzielczoci.

B) N a u k a

waciwa.

Dzi zaznajomimy si z tem, w jaki sposb ludzie, zwierzta, to wary, a nawet sowo pisane lub mwione przenosi si z miejsca na miejsce. Bdziemy wic mwi o komunikacji w Polsce. Ot w jaki sposb dostajemy si z jednego miejsca do drugiego? (Pytanie). Gdy jest blisko idziemy pieszo. Gdy jest dalej jedziemy furmank. Na wiksze odlegoci ko ju nie wystarczy; wtedy je dziemy kolej, samochodem czy autobusem, statkiem, a nawet samo lotem. W ten sam sposb przewozimy towary. W jaki sposb przenosimy nasze sowa na wiksze odlegoci? (Py tanie). Piszemy list i oddajemy go na poczt lub nadajemy telegram; mwimy przez telefon, a nawet moemy mwi przez radjo. To wszystko jest komunikacja. Na to, by pocig mg jecha, musi by tor kolejowy, a wic szy ny, uoone na nasypie kolejowym. Musi wic by t. zw. droga e lazna. By szy wozy i samochody czy autobusy (instruktor wyjania ter min) , musz by drogi. Aby po rzekach chodziy statki, rzeki te musz by uregulowane, musz by pobudowane kanay czyli musz by drogi wodne.

146

Dla telegrafw i telefonw musz by zbudowane linje telegfaficzne i telefoniczne. Wszystkie te rodzaje komunikacji w Polsce posiadamy. Zanim wam powiem, czy mamy w Polsce dostateczn ilo kolei, drg, samochodw, urzdw pocztowych, linij telefonicznych, zapy tam was, czy i dlaczego dobrze jest posiada ich bardzo duo? (Py tanie) Ot np., jest was dwch, jeden ma pole przy drodze, drugi zdala. Ktrego pole jest warte wicej? Oczywicie, tego, ktry ma je tu przy drodze. A dlaczego? Bo atwiej si do niego dosta, szybciej mo na je obrobi i zwie plon. Wsie pooone blisko miast, sprzedaj swoje produkty droej, a ku puj to, co im potrzeba, w miecie taniej. To samo bdzie, gdy mieszkamy nawet zdala od miasta, a atwo si do niego moemy dosta, bo przez wie idzie kolej i stacja jest na miejscu lub biegnie dobra szosa, po ktrej chodz autobusy. Kolej, dobra droga, samochody, lotnictwo robi to, e nietylko ludzie atwo i prdko dostaj si z miejsca na miejsce, ale przede wszystkiem, e przewozi si tanio towary. Macie na sobie mundur. Wen, z ktrej zrobiony jest wasz mundur, przywozi si a z Ame ryki, fabryki sukna s w odzi, mundury szyje si w Warszawie, a nosicie je tu. Ile mundur taki musiaby kosztowa i czy wogle mgby by zrobiony, gdyby nie byo statkw, ktre tanio przewo wen morzem i kolei, ktra znowu rozwozi sukno lub gotowy towar z miejsca na miejsce? (Uwaga dla instruktora: dla szeregowych gar nizonw: d, Warszawa lub pobliskich wybra inny przykad). Takich przykadw mgbym wam da wiele. Wszystkie powiedz wam to samo; majc wiele i dobrych kolei, drg, samochodw, majc dobr poczt, telegraf, telefon i radjo, czy li majc gst i dobr komunikacj, moemy atwo i dobrze towary sprzedawa i kupowa oraz dowiadywa si, co si dzieje nietylko wpobliu, ale i w duej odlegoci. Nie wychodzc ze wsi, moemy w cigu dwch tygodni porozumie si z Ameryk listownie, w cigu 1 dnia przy pomocy telegrafu, a w cigu kilku minut przy po mocy telefonu lub radja. Dobre rodki komunikacyjne cz z sob cay wiat, tak, e prze strzenie jakgdyby nikn. Z Warszawy do Krakowa jest okoo 300 km. Na to, by przej t przestrze, trzeba 10 dni marszu; kolej jedzie si okrgo 6 godzin, a samolotem niespena 2 godziny. Rozumiecie teraz, jaka jest rnica

147

midzy dawnym sposobem poruszania si, a obecnym. Czy ktry z was, chcc dosta si z Warszawy do Krakowa, bdzie szed pieszo? Nie. Pojedzie kolej, a nawet, gdy mu si bardzo pieszy a ma dosta teczn ilo pienidzy poleci samolotem pasaerskim, t. j. takim, ktry przewozi ludzi i towary. Coby byo, gdyby list, pisany przez was do waszych rodzin (in struktor wybiera szeregowych, zamieszkaych jak najdalej od garni zonu) , wdrowa przez posaca, pieszego lub konnego ? Dawniej, gdy kolei nie byo, poczt dla popiechu przesyano przy pomocy acucha gocw konnych (instruktor wyjania dawny spo sb funkcjonowania poczty), A jednak musiaa wdrowa dugo. Dzi, list wrzucamy do skrzynki, szybko dostaje si do pocigu, kolej, a na wet samolotem, zostaje przewieziony do najbliszej waszej wsi, pocz ty, a stamtd przez posaca czyli listonosza dostarczony do domu waszych rodzicw; bdzie dorczony tem szybciej, im bliej waszego domu jest poczta. Rozumiecie teraz, dlaczego potrzebne s koleje, szosy, dobre drogi wodne, samochody, autobusy, samoloty, poczty, telegrafy, telefony, radjo i t. d. Rozumiecie teraz, e im wicej ich posiadamy, tem atwiej i szyb ciej moemy si porozumiewa, tem atwiej i szybciej moemy prze wozi ludzi, towary i wiadomoci. Koleje s najwaniejszym rodkiem przewoenia ludzi i towarw. W Polsce mamy ich ogem ponad 17 tysicy km (17,146 wedug danych z 1927 r.). Czy jest to duo? Gdybymy wzili pole kwadra towe, ktrego kady b o k wynosiby 10 km, a wskutek tego cae pole wynioso 100 km2 to na takie pole wypadowy 4,5 km kolei (instruk , tor rysuje na tablicy schemat takiego pola i w kcie odmierza propor cjonalny odcinek 4,5 km. W innych pastwach, np. we Francji, na ta kie samo pole wypada 9,5 km, czyli przeszo 2 razy tyle, w Rosji zaledwie 1 km. Ssiedzi nasi z zachodu i poudnia (Niemcy i Czecho sowacja) maj wicej linij kolejowych, ssiedzi ze wschodu i pno cy maj mniej. Mogoby by u nas wicej kolei. Obecna ilo jest to skutek pozo stawania naszego w niewoli. Zaborcy uwaali zawsze, e na ziemiach naszych przyjdzie kiedy do takiej wojny, jaka bya przed kilkunastu laty, i budowali tylko takie koleje, ktre ze wzgldu na wojn uwaali za konieczne. Pastwo nasze, pomimo olbrzymich wydatkw, jakie ma wszdzie, na koleje wydaje bardzo duo. Porzdek, punktualno i wygoda na

148

szych pocigw S szeroko znane zagranic. Pastwo buduje nowe linje w tych miejscach, gdzie s potrzebne. Np. w tej chwili buduje wielk linj kolejow, czc lsk z naszym portem w Gdyni (in struktor wskazuje na mapie), aby mc wywozi za morze okrtami wgiel i inne towary. Przez pastwo nasze biegnie cay szereg linij kolejowych. Gdy popatrzycie na map, zobaczycie, e wicej tych linij macie na zachodzie i poudniu Polski, mniej w rodku, za najmniej na wscho dzie. (Instruktor wskazuje i wyjania gsto linij w poszczeglnych czciach Polski). Widzielicie na pewno na 1 nasypie kolejowym 2 tory, na innym 1. Jadc pocigiem, zauwaylicie, e czsto pocigi mijaj si w biegu, a wic nie na stacji kolejowej. Ot gwne linje s 2-torowe, boczne 1-torowe. Miejsce, w ktrem zbiegaj si linje kolejowe z rnych stron, na zywamy wzem kolejowym. Ot takim najwaniejszym wzem ko lejowym jest Warszawa, potem idzie Lww, Krakw, Pozna, Kato wice. (Instruktor wskazuje na mapie). Np. w Warszawie zbiegaj si linje: Warszawa Pozna, Warszawa Wilno Dynaburg, Warszawa Brze Misk, Warszawa Krakw, Warszawa Katowice Zebrzydowice, Warszawa Gdask (przez Toru lub Maw), Warszawa Lww, Warszawa Kowel Zdobunw i t. d. (Instruktor wskazuje na mapie i wyjania kierunki gwnych linij kolejowych wza warszawskiego, nastpnie innych, w szczegl noci tych, ktre znajduj si w pobliu garnizonu). Jak pamitacie z nauki o pooeniu Polski, pastwo nasze jest pooone tak, e musz przez nie przejeda ci wszyscy, ktrzy najkrtsz drog chc si do sta z zachodu na wschd i z poudnia na pnoc lub odwrotnie. Mamy wic takie pocigi, ktre biegn wprost z Parya przez Berlin, War szaw do Moskwy i dalej przez Syberj a do Japonji (wskaza na mapie) lub Triest Warszawa Ryga oraz Odesa Warszawa Gdask. Taka jest rola kolei w czasie pokoju. A czy podczas wojny koleje s potrzebne? (Pytanie). Ot uwaajcie, chopcy; bez kolei wojny obecnie prowadzi nie mona. Popatrzcie si na map i sami sobie odpowiedzcie, dlaczego? Ja wam tylko troch pomog. Ot wybucha wojna, ogoszona jest mobilizacja, wszyscy rezerwi ci maj zgosi si do pukw. W jaki sposb dostanie si rezer wista (tu wybra najdalszy powiat, z ktrego pochodzi ktra

149

szeregowy) do swego puku? Jak dugo musiaby on maszerowa lub jecha wozem, gdyby nie byo kolei? A teraz przypumy, e wszyscy rezerwici s ju w puku i e uzupeniony nimi puk mo e maszerowa. Jak dugo musiaby i, gdyby nie byo kolei, a nie przyjaciel znajdowa si na drugim kocu naszego pastwa? (Instruk tor bierze przykadowo najbardziej odlegy od garnizonu fron t). Gdzie byby nieprzyjaciel, gdyby z wybuchem wojny sta nad na sz granic, a my, bez kolei, byli w gbi kraju? A przecie wszyst kiego wojska nad granic trzyma nie mona. Poza tem nie wiemy, z ktrym nieprzyjacielem bdziemy mie do czynienia. I znowu przyj mijmy, e znajdujemy si ju tam, gdzie potrzeba, by bi nieprzyja ciela; tymczasem dowiadujemy si, e przed nami jest go mao, nato miast w innem miejscu, kilkaset kilometrw dalej, wali jego wielka sia w gb naszego kraju i niszczy wszystko; w jaki sposb przerzu cimy nasze siy, by go zatrzyma i pobi? Zaadujemy wojsko do wa gonw i przewieziemy w to miejsce, w ktrem chcemy bi wroga. Wszystko to robi kolej. Dlatego podczas wojny kolej ma olbrzymie znaczenie. Znajduje si ona wtedy w rku wojska, a gdy dziaa nie dobrze, to mimo dzielnoci i walecznoci naszych onierzy, moemy by pobici, bo nigdy nie przyjdziemy na czas tam, gdzie potrzeba; nieprzyjaciel zawsze nas wyprzedzi. Podobnie, jak na fabryki wyrabiajce bro, amunicj i sprzt wo jenny, tak i na koleje czyha wrg, by zniszczy i unieruchomi je wtedy, gdy s najbardziej potrzebne. Wystarczy zniszczy wany most na gwnej linji kolejowej, wystarczy le nastawi zwrotnic i spowodowa zderzenie si 2 pocigw, by unieruchomi na czas du szy kolej na jakim wanym odcinku, a przez to spowodowa nieobli czalne szkody dla wojska i wojny. Nie trzeba nawet wroga; nieraz sami jadcy onierze chc si rzdzi na kolei i puci pocig o czasie innym, anieli podany w rozkadzie jazdy. Przez to wynika katastrofa lub opnienie innych wanych pocigw, onierze ci dziaali jak wro gowie. By zabezpieczy si przed dziaaniem nieprzyjaciela, koleje pod czas wojny s chronione. By zabezpieczy je przed samowol, podczas wojny istniej na dworcach wadze wojskowo-kolejowe (komendy dworcw, andarmerja), ktre nie dopuszczaj do samowolnego rozpo rzdzania si kolejami. Obowizkiem waszym jest baczy, by nieprzy jaciel nie uszkodzi kolei, donosi, w czasie pokoju i wojny, policji i wadzom kolejowym o tych wszystkich, ktrzy krc si koo toru, fotografuj mosty, wiadukty kolejowe, majstruj przy nich; gdy ucie kaj ciga ich i dostarcza wadzom. Podczas transportu, zacho

150

wywa si tak, by wadzom kolejowym nietylko nie przeszkadza, ale pomaga przy kadej sposobnoci. Jedzimy nietylko kolejami. Dla ruchu wozw konnych i samochodw buduje si drogi. Jakie mamy drogi? (Pytanie). Niektrzy z was powiedz; gocice czyli szosy, drogi powiatowe, gminne, prywatne i t. d. Susznie; jednak drogi dzielimy przede wszystkiem na 2 rodzaje: drogi gruntowe, czyli takie, ktre nie maj twardego podkadu, oraz drogi bite, ktre maj podkad twardy (ka mie i t. p.). Nas interesuj przedewszystkiem drogi bite, bo nadaj si one w kadej porze roku dla ruchu ciko naadowanych wozw, nastp nie wszelkiego rodzaju samochodw, osobowych, ciarowych i auto busw. Takich drg bitych mamy w Polsce 50 tys. km, czyli 16 km na 100 km2. I znowu w porwnaniu z innemi pastwami jestemy mniej wicej porodku. Nasi zachodni ssiedzi maj drg stosunkowo wicej od nas. Ssiedzi ze wschodu, pnocy i Rumunja mniej. I tu, tak samo, jak przy kolejach, przyczyn tego stanu, jaki istnieje u nas, jest nasza miniona niewola. Nad rozbudow drg pastwo nasze pracuje rwnie bardzo pilnie. Najwicej drg bitych mamy w Wielkopolsce i na Pomorzu, oraz na lsku. Tam, na kadych 100 km2 powierzchni wypada 30 46 km drogi bitej; gorzej wyglda poudniowa cz Polski; tu mamy 18 30 km na 100 km2 powierzchni; jeszcze sabiej jest w rodku nasze go pastwa, najsabiej za w wojewdztwach wschodnich, gdzie wypa da 2 3 km na 100 km2 powierzchni. Ta bardzo maa ilo drg bi tych w naszych wojewdztwach wschodnich (wileskie, nowogrdz kie, poleskie i woyskie) powiksza si z kadym rokiem, bo pastwo nasze tam i w rodku Polski najwicej oy na drogi bite. Gdzie niema dobrych drg, tam niema wielkiego ruchu samochodo wego. To te Polska, ktra ma najwicej koni w Europie, ma jedno czenie bardzo mao samochodw. 1 ko wypada u nas na 7 mieszka cw, za 1 samochd na 1000 mieszkacw, czyli, e koni mamy przeszo 140 razy wicej, ni samochodw (29.500 w r. 1929). W Sta nach Zjednoczonych Ameryki Pnocnej, 1 samochd wypada na 5 mieszkacw, a ogem jest 22 miljony samochodw. Jednak z roku na rok ilo samochodw u nas wzrasta i wzrasta bdzie. Specjalnie rozwija si u nas ruch autobusowy i to tam, gdzie kolei jest niewiele, a wic w rodku kraju i na wschodzie. czna dugo linij autobu sowych jest prawie tak wielka, jak dugo linij kolejowych w Polsce.

151

I znowu pytam was: czy nas, onierzy, interesuje rozbudowa drg bitych w Polsce, czy powinnimy radowa si, gdy wzrasta ilo sa mochodw i to przedewszystkiem samochodw ciarowych i auto busw? Czy wiecie, ile way kuchnia poowa, ta, ktra wam na manewrach je dawaa? Okrgo 1.500 kg. Rozumiecie teraz, dlaczego potrzebne s drogi bite, by kuchnia ta na czas do was dojechaa; inaczej spni si lub wcale nie dojedzie. Potrzebne s dla dzia, jaszczy i wozw z amunicj, potrzebne, aby atwiej mona byo przewozi rannych sa mochodami sanitarnemi. Niezbdne wreszcie na to, by przy pomocy samochodw ciarowych transportowa materja i ludzi tam, gdzie wymagaj tego potrzeby walki. I podobnie, jak na pocztku, tumaczy em wam do czego koleje, drogi i wogle rodki komunikacyjne s potrzebne w czasie pokoju, tak teraz wyjaniam dlaczego dro gi bite s konieczne dla wojny. A co wy moecie zrobi dla drg? Gdy wrcicie do swych domw, jako czonkowie gminy, bdziecie uchwala budow drg w obrbie gminy lub powiatu. Nie moe by wrd was taki, ktry byby przeciw budowie drg bitych. Tego wymaga wasz interes i obowizek wzgldem pastwa w czasie pokoju i wojny. A teraz kilka sw o egludze rzecznej. Na rzekach, ktre maj do statecznie gbokie koryto (przynajmniej 60 cm), rozwija si egluga rzeczna. Jed statki, wielkie, naadowane towarem odzie, t. zw. berlinki, tratwy, spawiajce drzewo z biegiem wody. Woda jest najtaszym rodkiem komunikacji, bo spawianie berlinek i tratw z prdem nic nie kosztuje, a koszt cignicia berlinek pod prd (cign je statki, zwane holownikami) jest te niewielki. Do przewoenia ludzi statki rzeczne nadaj si mniej, bo jazda trwa znacznie duej, ni kolej. Aby dosta si z jednej rzeki na drug lub skrci drog, kopie si specjalne kanay, dostatecznie gbokie i szerokie. Francja, np. ma uregulowanych drg wodnych, to jest rzek i kanaw, 12 tysicy km; mona tam dosta si niemi do wszystkich zaktkw kraju. U nas, rzek, nadajcych si do eglugi, mamy wiele; gdybymy je wszystkie wykorzystali, mielibymy wicej od Francji, bo 16 tys. km drg wod nych. Mamy Wis, Wart, Niemen, Dniestr, Prype i dopywy do tych rzek. Niektre rzeki s ju poczone kanaami; tak Warta jest poczona z Wis kanaem Bydgoskim, Wisa z Prypeci - kanaem Krlewskim, Prype z Niemnem kanaem Ogiskiego, Wisa z Niemnem kanaem Augustowskim. C, kiedy tylko cz tych drg jest w tej chwili zdatna do eglugi, a wic przedewszystkiem Wisa i War

152

ta z kanaem Bydgoskim. Inne trzeba jeszcze uregulowa. (Uwaga dla instruktora: wskaza bieg drg wodnych i poczenia wschodu z za chodem) . A dla wojska, czy ma to znaczenie? (Pytanie). Ma i to nawet wielkie. Podczas wojny, po rzekach nietylko prze wozi si rannych i materja wojenny, ale pywaj po nich rzeczne stat ki wojenne, t. zw. monitory, i wacz narwni z wojskiem ldowem. Tak byo w wojnie z bolszewikami. Tak rzeczn flot wojenn mamy teraz na Pinie, z rzecznym por tem wojennym w Pisku (wskaza). A teraz kilka sw o egludze powietrznej. Mamy nietylko samoloty wojskowe. S jeszcze samoloty komu nikacyjne, to jest takie, ktre przewo pasaerw i towary. Jest to najszybszy sposb przewoenia. A jak szybko, to dam wam porwna nie. Czowiek pieszo robi w godzin przecitnie 4 km, ko 8 km, wz z ciarem 4-6 km, samochd ciarowy 30 km, osobowy 60 km, popieszny pocig towarowy 30 km, popieszny pocig oso bowy 80 km, samolot 160 km, a wic prawie 2 razy wicej od po piesznego pocigu osobowego. Dawaem wam przykad komunikacji Warszawy z Krakowem; po cigiem popiesznym jedzie si okrgo 6 godzin, samolotem 2. Linje lotnicze rozwijaj si na caym wiecie, we wszystkich pastwach, i u nas te. cz one Warszaw z Gdaskiem, Poznaniem, Krakowem, odzi, Lwowem, nastpnie Krakw z odzi i Lwowem, Lww z o dzi. Poza tem nasze linje sigaj i zagranic, a mianowicie do Wied nia, Bukaresztu, Brna i Pragi Czeskiej, a stamtd do Parya; przez Bukareszt i Sofj istnieje take poczenie z Salonikami. I znowu zapytam was, czy dla nas, onierzy, ma to znaczenie, na wypadek wojny. Podczas wojny samoloty komunikacyjne mog by uyte do r nych celw. Mog suy do pilnego przewozu potrzebnych na front materjaw, mog suy do bombardowania oraz do przewoenia ci ko rannych z frontu w gb kraju. Im nard jest bardziej owiecony, im wiksza ilo obywateli pa stwa umie czyta i pisa, im wikszy jest handel i przemys, im wresz cie wiksza zamono kwitnie w kraju tem wiksza jest ilo urz dw pocztowych i telegraficznych. A dlaczego? (Pytanie). Analfabeci nie pisuj do siebie. Rolnik, ktry tylko uprawia rol, a niema zboa na zbycie, mao interesuje si handlem. Biedak, gdy na wet umie czyta i pisa, niema za co kupi gazety lub ksiki, a wic

153

poczty potrzebuje mao. Wystarczy zobaczy na mapie, jak gsto roz siane s urzdy pocztowo-telegraficzne, a odrazu dowiemy si, jak si w tej czci kraju dzieje. W Polsce urzdw pocztowych nie mamy za wiele. Jeden urzd pocztowy przypada przecitnie na 7.000 miesz kacw i 100 km2 powierzchni. Nie jest to duo, bo np. we Francji 1 urzd przypada na 2.600 mieszkacw i 36 km2 powierzchni, ale jest o cae niebo lepiej, ni w Rosji sowieckiej. Tak samo, gdy porwnamy, ile przecitnie 1 mieszkaniec Polski otrzymuje przesyek pocztowych rocznie (23) i porwnamy z innemi pastwami np. Francj (103) i St. Zjednoczonemi (135), zobaczymy, e tu jestemy daleko wtyle. Nie zapominajmy jednak o tem, e u nas s jeszcze analfabeci, a ci nawet, ktrzy czytaj i pisz, jeszcze mao poczt si posuguj. W wojewdztwach zachodnich, a specjalnie na Pomorzu, urzdy pocztowe s rozmieszczone gciej, 2, 3 a nawet 4 razy, anieli w in nych wojewdztwach Polski. A jak jest w Polsce z telegrafem i telefonem? Jest mniej wicej podobnie, jak z poczt. Zbyt wiele tego nie ma my. Nasi ssiedzi na zachodzie maj linij telegraficznych znacznie wicej. My za i tu jestemy na dorobku. Na pewno syszelicie o tem, e oprcz tych radjostacyj, z ktrych suchacie pogadanek, koncertw i t. d., s jeszcze inne radjostacje, ktre su do nadawania depesz, tak jak to robimy przy pomocy te legrafu. Takich stacyj mamy w Polsce 2: jedn w Warszawie, naj wiksz w Europie, jedn z najwikszych na caym wiecie, przy kt rej pomocy moemy rozmawia wprost z Ameryk, oraz drug, mniej sz ,w Grudzidzu. Dowiedzielimy si zkolei o poczcie, telegrafie, telefonie i radjo. Wiecie o tem, do czego su, w czasie pokoju. Na pewno nie jest dla was obojtne, czy urzd pocztowy jest w waszej wsi, czy te w odlegem o kilka kilometrw miasteczku, w szczeglnoci wtedy, gdy ma cie wysa lub otrzyma jaki pilny list lub przesyk; naprzykad, pi szecie pilny list, aby przysano wam pienidze, a to wszystko idzie bardzono wolno. A teraz zapytam was, czy podczas wojny potrzebujemy poczty, te legrafu, telefonu i radjo? (Pytanie). Czy potrzebujemy? O tak, nawet koniecznie. Zapytajcie tych, ktrzy byli na wojnie wiatowej lub polskiej. Cze go najtskniej, najpilniej i najniecierpliwiej oczekiwali na froncie? Oczekiwali na poczt, na wiadomo z domu, z kraju. Ta poczta czasu pokojowego, tylko odpowiednio zmieniona oraz dopasowana do potrzeb

154

wojny, dostarczaa listy i przesyki z domu na front i odwrotnie. Jakby si onierz czu bez niej zapytajcie tych, ktrzy zostawili dom, rodzi n i nie mieli od niej adnej wiadomoci. A telegraf i telefon, czy monaby bez niego wojowa? Czy monaby rozkazywa na czas wojskom, gdyby go nie byo? Pamitajcie wic, e na froncie czy manewrach, kady drut, roz wieszony czy pooony na ziemi, wskazuje, i biegnie tdy linja tele foniczna czy telegraficzna. Przerwanie jej jest zbrodni, popenion na wasnem wojsku, na kolegach, ktrzy czekaj rozkazw. Nie mona wic drutu przydeptywa, rwa lub uszkadza. A radjo? Kto bdzie wiatu gosi o prawdzie w Polsce, w sposb najszybszy i najpewniejszy? Na zakoczenie dzisiejszej nauki powiem wam kilka sw o han dlu w Polsce. Co to jest handel? Moe mi ktry z was powie, da przykad, co to znaczy handlowa, prowadzi handel? (Pytanie). Ot, jeeli mam zboe, a potrzebuj butw, sprzedaj zboe, a za otrzymane pienidze id do sklepu lub na jarmark i kupuj buty. Jeden kupiec kupuje zboe, by je sprzeda do myna na mk, drugi sprzedaje buty, ktre sam zrobi lub kupi od szewca i t. d. To jest handel. Sprzedajemy to, co sami zrobimy, lub co mamy na zbyciu, kupujemy to, czego potrzebujemy. A teraz zapytam was, gdzie jest lepiej kupowa: czy np. wprost od szewca, czy te u kupca, kt ry ma je od szewca? (Pytanie). Oczywicie wprost u szewca. Dla czego? Bo si je kupi taniej. Zapytam was dalej, gdzie lepiej sprzeda zboe; czy wprost do myna lub do hurtownika, czy te takiemu han dlarzowi, co wczy si po wsi, skupuje od chopw, a potem sam to sprzedaje hurtownikowi lub do myna? (Pytanie). Znowu kady z was powie u hurtownika lub wprost do myna. A dlaczego ? Dlatego, e mona sprzeda droej, o tyle droej, ile zarobiby handlarz, ktry po redniczy midzy wami a hurtownikiem. Im wic wicej porednikw, to jest takich, ktrzy nic innego nie robi, a tylko porednicz w ku powaniu lub sprzedawaniu tem towar jest droszy. C z tego wynika? Czy handel jest potrzebny? (Pytanie). Tak, oczywicie tak; jest nietylko potrzebny, ale konieczny. Potrzebujemy rnych rzeczy, ktrych nie wyrabiaj we wsi, w kt rej mieszkamy, ani w pobliskiem miecie, ani czasem w kraju. Musi wic by kto, kto ten potrzebny nam towar dostarczy na miejsce, b dzie go trzyma u siebie na sprzeda, a przyjdzie ten, ktry go po trzebuje. To jest kupiec. Handel jest wic potrzebny, niezbdny, a jed -

155

nak trzeba baczy, by tych, ktrzy w tym handlu porednicz, byo jak najmniej. Jak to zrobi? Naley kupowa potrzebny towar u tych, ktrzy bior go wprost u rda, to jest u hurtownika. Kto tam kupuje? Nasze sklepy kek rolniczych, spdzielnie. Dla sprzeday wasnych produktw (zboa, mleka, masa, jaj) organizuje si kooperatywy, zwizki, tak, jak m wiem wam w nauce 7 o rolnictwie. W ten sposb, unikniecie wyzysku porednikw. To co dotyczy kadego z was, ma take zastosowanie i dla caego pastwa. Pastwo rolnicze, to jest takie, ktrego obywatele pracuj prze dewszystkiem na roli, ma na zbyciu pody z roli i hodowli zwierzt do mowych. Pastwo rolnicze potrzebuje towaru z fabryk, pastwo prze mysowe rodkw ywnoci. Mamy wic handel midzy pastwa mi, czyli tak zwany handel zagraniczny. Z zagranicy przewozimy wic to, co nam potrzebne, sprzedajemy za to co mamy w nadmiarze. Najlepiej byoby, gdybymy jak najwicej sprzedawali zagranic, a z zagranicy brali tylko to, co nam jest niezbdnie potrzebne, a czego absolutnie w kraju nie mamy. Rosoby nasze bogactwo; pienidz od obcych pynby do nas, a nie odwrotnie. Aby si tak stao, musimy, jak pamitacie z poprzednich nauk, wszyscy bez wyjtku, zawsze i wszdzie kupowa wyroby wasne polskie. Czy Polska wicej przywozi, czy te wywozi? Bywa rozmaicie; jednak naog przywozi wicej, ni wywozi. Wiele przywozimy rzeczy potrzebnych, poniewa zniszczeni woj n potrzebujemy ich a nie produkujemy u siebie. Duo jednak, bardzo duo przywozimy zbdnie, poniewa niedostatecznie popieramy wa sny, polski towar. A co wywozimy? Wywozimy przedewszystkiem nasze surowce oraz pody rolne i ho dowlane, a wic wgiel, cynk, nastpnie drzewo obrobione i nieobrobio ne, miso, bydo rogate, konie, jaja, cukier, yto, pszenic, jczmie, nastpnie wytwory naszych fabryk, a wic wyroby baweniane, elaz ne i cynkowe, oleje i smary, maszyny i t. d. Przywozimy przedewszystkiem wyroby przemysowe, a wic ma szyny, wyroby elazne, metalowe, samochody, cigniki, papier. Duo sprowadzamy tkanin mimo, e fabryki ich mamy w kraju. Sprowadza my takie surowce, ktrych w kraju niema lub jest ich niedostateczna ilo, jak bawena i wena, wszystkie tak zwane artykuy kolonjalne

156

t. j., takie, ktre rosn w ciepych krajach, np. ry, pieprz, herbata, kawa i t. d., dalej tyto. Moglibymy sobie tak powiedzie dla zapamitania: podw rol nych i hodowlanych wywozimy wicej, ni przywozimy, drzewa nie przywozimy prawie zupenie, a tylko wywozimy, artykuy kolonjalne przywozimy; surowcw przywozimy mniej wicej tyle, ile wywozimy, wyrobw przemysowych przywozimy wicej, ni wywozimy. Z ktremi krajami handlujemy najwicej, przypatrzcie si rysun kowi Nr. 16, a wic z Niemcami, Stanami Zjednoczonemi, Anglj, Czechosowacj, Austrj, Szwecj. I znowu zapytam was, co tu interesuje nas, onierzy? Interesuje nas to: im wicej bdziemy zaleni w czasie pokoju od zagranicy, tem bdzie nam ciej podczas wojny. Bo co bdzie, kiedy podczas wojny trudno bdzie dowie, bo nieprzyjaciel bdzie przeszkadza lub gdy nie bdziemy mieli za co kupi? A dobry gospodarz myli nietylko o dniu dzisiejszym, ale i o ju trze. C) Z a k o c z e n i e . Powiedziaem wam dzisiaj, chopcy, o tych rodkach, ktre prze wo lub przenosz z miejsca na miejsce, nas, nasze sowa i nasze to wary. Mwiem wam wic o kolejach, samochodach, samolotach, o poczcie, telegrafie, radjo. Powiedziaem wam o handlu, ktry musi korzysta z tych rodkw komunikacyjnych. Chc, bycie sobie z tego dobrze zapamitali tylko 2 wskazania: 1) e pastwo, ktre ma dobre rodki komunikacyjne, jest po dobne do czowieka, ktry ma dobre nerwy; pastwo bez tych rodkw lub o zych rodkach komunikacyjnych jest podobne do paralityka; W czasie pokoju rodki komunikacyjne s konieczne; podczas w oj ny wojowa bez nich niepodobna, 2) e handel musi by, trzeba tylko zwalcza nadmiar poredni kw; poza tem trzeba kupowa tylko u tego kupca, ktry sprzedaje towar polski. D) Wskazwki dla instruktora.

Nauka ta nie powinna nastrczy specjalnych trudnoci. Omawiajc rodki komunikacyjne, instruktor nie moe zaniedba przekonania si, czy pojcie to jest dla suchaczy dostatecznie zrozu miae. Omwienie rodkw komunikacyjnych czy si cile ze spraw pooenia geograficznego naszego pastwa (patrz nauk 3 ) . Nie m oi-

157
na wic pomin omwienia roli naszej jako pastwa tranzytowego i uycia do tych celw istniejcych rodkw komunikacyjnych. Spe cjalnie naley uwypukli wag rodkw komunikacyjnych podczas w ojny. Omwieniu portw i egludze m orskiej powicam osobn nauk. P rzy omawianiu handlu wogle, a zagranicznego w szczeglnoci, nie naley zagbia si w szczegy, praktycznie zbdnych dla sucha czy. Wysun przedew szystkiem zasadnicze spra w y: a) organizacj wsi dla zbytu wasnych produktw, b) walk z nadmiernem porednictwem i utworzenie w asnego sklepu na wsi,

c) samowystarczalno gospodarcz pastwa i czynny udzia w


tej akcji caego spoeczestwa, przedew szystkiem rajcego w ytw rczo obc. D yspozycja nauki: 1) Oglne pojcie o rodkach komunikacyjnych. 2) K oleje, ich stan w Polsce, zadania w czasie pokoju i w oj ny. 3 ) Drogi i samochody. U) Drogi wodne i rdldowe. 5) Samoloty. 6) Poczta, telegraf, telefon i radjo (czno jaka zachodzi m idzy rozw ojem ycia kulturalnego, gospodarczego, a rozw ojem tych rodkw ). 7) Pojcie o handlu, jego potrzeba, organizacja. 8) Handel zagraniczny i samowystarczalno Polski podczas w ojny. przez popieranie wasnej w ytw rczoci oraz potrzeb bojkotowania kupiectwa, popie

Nauka 15. Znaczenie morza dla Polski.

A)

Sprzt

pomocniczy.
Obraz statku poprzedniej

Mapa polityczna Polski. Schemat portu w Gdyni. Literatura pomocnicza n e j ; dla instruktora, jak w nauce

handlowego lub wojennego, oraz portu Gdyni i Gdaska. Przezrocza. oraz egzemplarze M orza , wydawnictwa L igi M orskiej i Kolonjal-

B)

Wstp.

Polski lud pomorski speni swj dziejowy wobec Ojczyzny obo wizek, zachowujc dla niej polsko prastarej Ziemi Pomorskiej. A wasny niezaleny dostp do morza sta si jednym z gwnych czynnikw, gwarantujcych nasz niezaleno gospodarcz i poli tyczn". Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. ( ) I. Mocicki. (Mo rze" II i III/193 0). Pocztek rozbudowy polskiej floty wojennej jest najlepsz r kojmi rozwoju mocarstwowego Pastwa i kwitncej pomylnoci Narodu". ( ) Jzef Pisudski. Tak mwi o morzu polskiem Gowa Pastwa, tak ocenia potrzeby naszej floty wojennej Wdz Narodu, marszaek Jzef Pisudski. C) N a u k a waciwa.

A teraz zastanowimy si chwil nad znaczeniem morza dla Polski. Tyle si o tem mwi, tyle si pisze, e warto jest przyjrze si tej sprawie troch bliej. Czy wiecie, e obszar samej Anglji jest mniejszy od obszaru na szego pastwa, okoo trzeci cz, za obszary, ktremi rzdzi, a wic jej kolonje, rozsiane po caym wiecie, w Azji, Afryce, Australji, Ame ryce, na rnych wyspach s cznie okoo 160 razy wiksze od samej Anglji (39.107.000 km2) !

I
ja k si wic to stao, e taki niewielki kraj, majcy ludnoci nie wiele wicej, ni my (okoo 44 miljonw), posiada tak wielki obszar i rzdzi nim?
Zrobio to morze.

Dam wam inny przykad. Mae pastewko Holandja, kraj 11 razy mniejszy od Polski (34.000 km2), posiadajcy zaledwie 7 miljo nw mieszkacw, posiada kolonje o cznym obszarze 7,200.000 km , czyli: przeszo 210 razy wikszym od niej. To take jest dar morza. A jak si to stao? Stao si to tak, jakgdyby wam przedstawi gospodarza, ktry mieszka przy drodze, a przy niej znowu byy grunta wolne do wzi cia. Wic gospodarz ten, idc drog, grunta zabiera. Drugi nie mia dostpu do drogi, a wic take do gruntw, i zosta na lodzie. T wielk drog jest morze. Temi wolnemi gruntami byy kra je, zamieszkae przez dzikie ludy. Ci, ktrzy eglowali po morzu, kra je te zdobywali na wasno. Dzi wolnych krajw do zajcia niema, ale jest co innego, rwnie wanego. Po morzu, na statkach, mona dosta si wszdzie, nie pytajc nikogo o pozwolenie, bo morze jest bezpaskie. Znaczy to, e kady statek kadego pastwa moe po niem pywa. Morze jest tak, jak droga publiczna, po ktrej mog jedzi wozy z tej wsi, przez ktr biegnie, z innej, pobliskiej, i jeszcze z innej. Szosa jest bowiem dostpna wszystkim. Statki mog wic pywa po mo rzach, woc ludzi i towary wprost do tego kraju, dokd chce si je dostarczy. Nikt niema prawa statku zatrzyma, kontrolowa jego za wartoci, da jakichkolwiek opat i t. d. chyba ten port, do kt rego statek przyby. Na to, by z takiej dogodnoci morza mona ko rzysta, trzeba mie wasny dostp do niego. Bo i c nam z morza przyjdzie, jeli nie mamy do niego dostpu, jeli nie mamy wasnego portu. Kady ssiad moe nam w pewnej chwili powiedzie: przez moj granic nie puszczam twoich towarw i osb, granic zamykam; lub naoy takie opaty, e przewz zupenie si nie opaci. Widzi cie wic, jakie dogodnoci daje morze, dajc niezaleno od ssia dw. A jak jest u nas? Ssiadami naszymi na zachodzie i pnocy s Niemcy (instruktor pokazuje), potem Litwa, na wschodzie Rosja, otwa, na poudniu Ru munja i Czechosowacja. Tak si wic zoyo, e niewielu mamy s siadw przyjaznych nam. A co to znaczy, dam wam przykady z cza su naszej minionej wojny z Rosj.

160

Gdymy si bili, a sprztu wojennego nie mielimy i musielimy sprowadza go z zagranicy, w czasie najgortszej walki naszej, bo przed bitw nad Wis, Niemcy owiadczyy, e materjaw wojen nych przez swoje pastwo dla nas przepuszcza nie bd. Take Cze chosowacja robia nam, trudnoci: zatrzymywaa pocigi z materja em wojennym, i nie przepuszczaa ich. Wiecie, ktrdy szy cae transporty? Szy one z Francji i Woch drog okln, ldow przez Rumunj, czstokro przez Wgry (instruktor wskazuje na mapie). Zaczy i potem drog morsk do Gdaska. Gdascy Niemcy chcie li jednak dowozowi temu przeszkodzi i dopiero gdy dzielny dowdca francuskiego statku wojennego H aller zagrozi zbombardowaniem miasta przestali stawia przeszkody. Dziao si to we wrzeniu 1920 r., wtedy, gdy po pobiciu bolszewikw nad Wis, wypdzalimy ich z kraju. A dziao si dlatego, e majc nawet wasny dostp do morza (ile mamy wybrzea morskiego, kady z was pamita in struktor stawia pytanie 146 km), nie mielimy wasnego portu. Otrzymujc dostp do morza, pastwo nasze nie otrzymao wa snego portu. Dawny port i miasto polskie Gdask nie przypado Polsce, lecz zrobiono z niego rodzaj osobnego pastwa tak zwane wolne miasto. Port mia suy Polsce, za miasto w ktrem w wik szoci s Niemcy, miao si rzdzi samo. Co si stao? Gdaszczanie, mimo, e zacz si dla nich wietny czas, bo port powikszy swj ruch kilka razy w stosunku do tego, co byo przed wojn, za czasw niemieckich, czynili i czyni nam rne trudnoci, wiadomi naszej pobaliwoci. W roku 1924 przystpilimy do bu dowy wasnego portu w Gdyni. I wybudowalimy go tak, e ju w rok pniej zaczlimy przez ten port przywozi i wywozi towary, z po cztku niewiele, bo zaledwie 200 tys. tonn w r. 1925, potem, w nastp nym roku, ju 1/2 miljona, w 1927 prawie miljon, 1928 2 miljo ny; i tak ciga Gdynia Gdask w miar tego, jak si rozbudowuje. Budowa portu to nie drobna rzecz. Trzeba zbudowa olbrzymie tamy, t. zw. falotamy, ktre niedozwalaj, by do portu dostaway si wzburzone fale morskie. Falotamy otaczaj kawaek morza, ktry nazywa si przedportem. Port waciwy, s to baseny, wkopane w ld; okoo nich biegn tory kolejowe, stoj dwigi, przy ktrych pomocy aduje si i wyadowuje okrty. Cae wntrze portu ma gboko 8 11 m, tak, e mog tam wpywa nawet wielkie statki oceaniczne. W cigu kilku lat wyrs port polski, a maa wioska rybacka za mienia si w miasto portowe. Zagranica pisze o tem i podziwia energj, rozmach i prac naszego pastwa.

161

Rys. 17. Schematyczny plan portu w Gdyni.

Aby wykaza, co znacz te dwa porty: Gdask i Gdynia dla Pol ski, podam wam tylko takie cyfry: w 1927 r. Polska wywioza i przy wioza 25 miljonw tonn towaru. Z tego przez te 2 porty przeszo 9 miljonw, a wic przeszo 1/3 wszystkich towarw. Nie wystarscza jednak mie wasny dostp do morza i wasny port. Trzeba jeszcze mie wasn flot handlow, to jest statki, ktre roz wo polskie towary po portach obcych pastw. Aby wasna flota handlowa bya na morzach bezpieczna, aby wasne porty i wybrzee byo zabezpieczone przed atakiem nieprzyjaciela trzeba mie wa sn flot wojenn. Tymczasem pod wzgldem wielkoci zarwno floty handlowej, jak i floty wojennej, jestemy dopiero w powijakach.

162

Statkw handlowych jeszcze doniedawna, bo do roku 1926, nie mie limy wcale. Powtarzam, nie mielimy ani jednego polskiego statku handlowego, mimo, e do Polski przywieziono i wywieziono morzem przeszo 7 miljonw tonn towarw, a do portu gdaskiego i gdyskie go wpyno w cigu roku 6.300 okrtw, a wic codziennie prawie po 20 okrtw. Od roku tego zmienio si wiele na lepiej. W cigu 3 lat nabylimy cznie 24 okrtw towarowych i osobowych, o cz nej pojemnoci 61 tysicy tonn. Ilo okrtw zwiksza si z dnia na dzie. Narazie jest to kropla w morzu. Nasz ssiad z zachodu ma okrtw handlowych cznej pojemnoci 3 miljony tonn, a wic 50 ra zy wicej. To samo jest z marynark wojenn. Pa zaborcach nie otrzyma limy waciwie nic. Dostalimy po Niemcach 6 starych, mao uy tecznych maych torpedowcw, z ktrych jeden zaton, a 5, po napra wie, jest w uyciu. S to torpedowce: Krakowiak", Kujawiak", lzak", Mazur", i Podhalanin". Mamy 4 statki poawiacze min (trawlery) : Mewa", Rybitwa", Czajka"', Jaskka". Mamy 2 kanonierki: Komendant Pisudski" i Genera Haller". S to statki wojenne, ktre zapocztkoway nasz flot wojenn. Do nich przyby y statki nowe, ju znacznej wartoci, t. j. statki do zwalczania torpe dowcw, tak zwane kontrtorpedowce: W icher" i Burza" oraz duma naszej marynarki wojennej nowoczesne odzie podwodne: Wilk", R y" i bik". I tu znowu jestemy na dorobku. To, e mamy w tej chwili jeszcze nieznaczn flot wojenn i handlow, niech was ani wstydzi, ani przeraa. Przecie w roku 1924 na miejscu dzisiejszego portu i mola Gdyni nie byo jeszcze nic, a co powstao w cigu 5 lat! A flota wojenna Niemiec, ktra przed wojn prawie dorwnywaa wielkoci flocie an gielskiej, 50 lat wstecz wcale nie istniaa. Kto wie, e potrzebuje i chce mie bdzie mia flot wojenn i handlow. A my j musimy i chcemy mie. Rozumiej to dobrze ssiedzi nasi z zachodu i mocno si niepokoj. Gdy bdziemy korzysta tylko z wasnych portw, posugujc si polskiemi statkami, nie bdziemy potrzebowali uywa portw nie mieckich, ktre dotd yy z Polski, a wic Hamburga, Szczecina i Kr lewca. Bdziemy zupenie niezaleni od tego, czy Niemcy zechc i za jak cen przepuszcza nasze towary przez swoje pastwo. Gdy bdziemy mieli wasn flot wojenn, ssiedzi nie bd nam przeszkadza w przewoeniu podczas wojny takich towarw, jakich nam bdzie potrzeba.

163

Rozumiecie teraz dlaczego krzycz i daj, by im da polskie Po morze; mwi, e bez niego nie maj poczenia z Prusami Wschodniemi. Nie o to im chodzi; chc nas odci od morza, a przez to zupe nie uzaleni od siebie. Jeeliby wybrzee polskie, a wraz z niem porty: gdaski i gdyski, byy w rku Niemcw, c wtedy znaczylibymy? Wtedy monaby po rwna nas do czowieka, majcego zdrowe ciao, ale nie mogcego od dycha. Czowiek taki, z braku powietrza musi udusi si. Nasz dostp do morza, to puca naszego pastwa. Ktoby go nam odebra udusiby nas. Ale kto bdzie mia wycign po niego rk, ten dostanie po niej. Tu chodzi o to, czy mamy y, czy te nie. D) Zakoczenie.

Wskazaem wam, chopcy, w krtkiej nauce, jakie znaczenie ma dla Polski morze. Zapamitajcie sobie przykad, ktry podaem wam na pocztku: Anglja pastwo, ktre si sw oparo na morzu, si t od niego otrzymao. W dawnej Polsce o morze dbalimy mao, dopiero teraz rozumiemy t si i potg, ktr nam daje. Wolnego dostpu do niego broni bdziemy mocno, na mier i y cie, zarwno my, onierze ldowi, jak te i marynarze Rzeczypospo litej. E) W s k a z w k i dl a instruktora.

W nauce tej, poza celem przedstawienia i uwypuklenia suchaczom znaczenia wasnego dostpu do morza, duo czasu naley powici czci inform acyjnej. Cz informacyjna powinna obj przedsta wienie suchaczom rodzajw statkw wogle ( aglowe, parowe) i rodzajw statkw w ojennych (pancerniki, krowniki, kontrtorpedowce, torpedowce, poawiacze min, odzie podwodne i t. p .). Obejmie ona rwnie opis portw i sposb ich funkcjonowania, dalej bander pol sk i t. d. Dla przewaajcej iloci suchaczy bd to rzeczy zupenie now e, dlatego te w nauce tej w y jtkowo potrzebne s przezrocza. M yl przewodni p o w i no by stwierdzenie, e samodzielno gospodarcza pastw a w czasie pokoju, zabezpieczenie sobie monoci , dowozu podczas w ojn y, a wic kwestja bytu Polski zaley od tego, czy bdziemy mieli wolny dostp do morza, czyli czy Pomorze bdzi

164
w naszem rku. A utrzymanie wolnego dostpu do morza je s t zalene w rw nej mierze od w ojsk ldowych jak i od marynarki wojennej. Takie postawienie sprawy w adnym wypadku nie moe w ytw orzy u suchaczy sdu, e wojsko ldowe jest lepsze od marynarki. siy zbrojnej jest niezbdna. D yspozycja nauki: 1) Jak morze przyczynio si do wzrostu potg wiatowych A nglji, Holandji i t. d. 2 ) Dlaczego tak wane s morskie drogi komunikacyjne. 3 ) Co da nam traktat w ersalski teoretycznie i praktycznie w zakresie wolnego i nieskrpowanego dostpu do morza. 4 ) Port w Gdyni, rozpoczcie budowy, tempo prac i rozrostu. 5 ) Ile Polska przez porty w wozi i w yw ozi analiza. 6) Nasza flota handlowa. 7) wojenna. 8 ) Konieczno rozbudowy. 9) Pomorze w naszem rku to kw estja naszego bytu. Ma tylko za zadanie stwierdzi, e najcilejsza wsppraca obu rodzajw

Nauka 16. Ustrj Polski. A) S p r z t pomocniczy.

Literatura pomocnicza dla, instruktora jak poprzednio oraz usta wa konstytucyjna. B) W st p .

W Imi Boga Wszechmogcego My, Nard Polski, dzikujc Opatrznoci za wyzwolenie nas z ptora wiekowej niewoli, wspomi najc z wdzicznoci mstwo i wytrwao ofiarnej walki pokole, ktre najlepsze wysiki swoje sprawie niepodlegoci bez przerwy po wicay, nawizujc do wietnej tradycji wiekopomnej konstytucji 3 maja dobro caej Zjednoczonej i Niepodlegej Matki Ojczyzny majc na oku, a pragnc Jej byt niepodlegy, potg i bezpieczestwo oraz ad spoeczny utwierdzi na wiekuistych zasadach prawa i wol noci, pragnc zarazem zapewni rozwj wszystkich Jej si moralnych i materjalnych dla dobra caej odradzajcej si ludzkoci, wszystkim obywatelom Rzeczypospolitej rwno a pracy poszanowanie, nalene prawa i szczegln opiek Pastwu zabezpieczy t oto ustaw Konstytucyjn na Sejmie Ustawodawczym Rzeczypospolitej Polskiej u c h w a l a m y i s t a n o w i m y . C) N a u k a w a c iw a .

Czycie dobrze uwaali? Jest to wstp przedmowa do gwne go prawa naszego, ktrym si rzdzimy, to jest do konstytucji. Po wtarzam: My, Nard Polski t u s t a w K o n s t y t u c y j n u c h w a l a m y i s t a n o w i m y . Pierwszy artyku tej ustawy brzmi: Pastwo Polskie jest Rzecz pospolit". Drugi mwi Wadza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Pol skiej naley do arodu ,

166

My, nard polski, prawo tworzymy i wadza najwysza w naszem pastwie, ktre jest Rzeczpospolit, naley do nas. I to do wszystkich obywateli pastwa polskiego bez wyjtku, bo tak jasno i dokadnie mwi najwaniejsze postanowienia tego najgwniejszego naszego prawa. Wadza naley do nas wszystkich co to znaczy? (Pytanie). Znaczy to, e my sami postanawiamy, jakie chcemy mie dla sie bie prawa i obowizki; jak bdziemy si rzdzi i sdzi, ile paci podatkw, jak broni si, gdy nas napadnie nieprzyjaciel i t. d. Po wtarzam my sami. A czy moe by inaczej, czy znacie pastwo, w ktrem nie rzdzi lud, nie wszyscy obywatele rzdz si sami, gdzie wogle niema p ra wa, gdzie nie s wszyscy traktowani po rwnoci? (Pytanie). A wic znacie to pastwo, opowiadaem ju wam o niem. S to sowiety Rosja bolszewicka. Tam rzdzi pastwem 150 miljona mi ludnoci jedna partja, t. j. partja komunistyczna. W pastwie naszem rzdzimy si sami sob. Takie pastwo nazy wa si demokratyczne. A teraz zapytam was, w jaki sposb rzdzimy si sami sob? Jest nas przecie ogromna ilo. Ot, na to, by sob rzdzi, trzeba ustanowi prawa, wedug ktrych naley postpowa. Trzeba nastpnie, by by kto, kto baczy, kontroluje, czy wszystkie prawa i potrzebne zarzdzenia s cile i dokadnie wykonywane. Wreszcie musi by i taka wadza, ktra bdzie sdzi i kara tych, ktrzy usta nowionych praw nie wykonywaj lub ami je. A wic, po pierwsze - musimy ustanowi sobie prawa. W jaki sposb i jakie prawa sobie ustanawiamy? Prawa, zwane ustawami, tak jak syszelicie na pocztku naszej nauki, uchwalamy dla siebie - w Sejmie i Senacie. Czyni to posowie i senatorowie. Posw i senatorw wybieramy na lat 5, my wszyscy, obywatele pastwa, tak mczyni, jak i kobiety; posw ci, ktrzy ukoczyli lat 21, ponadto za senatorw ci, ktrzy ukoczyli lat 30. Posem mo e by kady obywatel pastwa polskiego, ktry ma ukoczonych lat 25, senatorem za, ktry ma ukoczonych lat 40. Posw jest 444, se natorw 111. A czy my, onierze, mamy prawo wybiera posw lub senatorw? (Pytanie). O ile odbywamy sub czynn to nie. O ile jestemy w rezer wie, pospolitem ruszeniu lub w stanie spoczynku (n a emeryturze) to tak.

167

A czy moemy by wybrani na posa lub senatora? Tak. A czy Sejm i Senat, oprcz uchwalania ustaw nie ma nic wicej do roboty? (Pytanie). Poniewa uchwalaj one ile i na co mamy wydawa pienidzy, one te kontroluj pniej, czy pienidze zostay wydane susznie i w spo sb taki, jak zostao uchwalone. Czyli, e Sejm i Senat kontroluj i zatwierdzaj uskutecznione ju wydatki. Zaznajomilimy si z jedn wadz, pochodzc od nas, bo przez nas wybieran, to jest z Sejmem i Senatem. Musi by dalej wadza, ktra rzdzi pastwem przy pomocy tych praw, t. j. ustaw, ktre zo staj przez Sejm i Senat uchwalone. Jest ni prezydent Rzeczypo spolitej Polskiej wraz z rzdem czyli ministrami. Prezydent Rzeczypospolitej, obecnie prof. Ignacy Mocicki, jest wybierany co lat 7. Jest on zwierzchnikiem, czyli gow pastwa, i re prezentuje pastwo; skadajc mu hod, skada si go naszemu pa stwu. Jest on najwyszym zwierzchnikiem wojska. Prezydent zwouje Sejm i Senat i rozwizuje je. Powouje rzd, czyli ministrw, przy ktrych pomocy rzdzi pastwem. Posiada p ra wo aski, to znaczy moe przestpcom darowa lub zagodzi kar, orzeczon przez sd. Czytalicie lub syszelicie zapewne nieraz o tem, jak si niekt rzy odwoywali do aski prezydenta i to nietylko o darowanie kary, ale o przyznanie doywotniej pensji, emerytury i t. d. Prezydent ma prawo wydawa uaskawienia zbiorowe, to znaczy dla wielu osb uka ranych. Takie uaskawienie zbiorowe nazywa si amnestj. I o niej pewnie syszelicie ju take. Jak powiedziaem, prezydent powouje do rzdzenia pastwem rzd, czyli ministrw. Ministrw tych mamy 13-tu, a cznie z ich prezesem 14. Cza sem bywa, e prezes ten, nazywany take premjerem, ma swego za stpc; mamy wtedy 15 ministrw. Wszyscy ministrowie zbieraj si czsto na narady w tych spra wach, ktre musz zaatwia wsplnie. Wtedy tworz Rad Mini strw, ktrej obradom przewodniczy prezes Rady Ministrw. Dla zaatwiania spraw z innemi pastwami mamy m inistra spraw zagranicznych, wojskiem dowodzi w czasie pokoju minister spraw wojskowych, adu i porzdku wewntrz pastwa pilnuje minister spraw wewntrznych; podlegaj mu wojewodowie, starostowie, poli cja i Korpus Ochrony Pogranicza. Dochodami naszemi i wydatkami rzdzi minister skarbu; podlega mu stra graniczna. O szkoy, o to, by nard by wiaty, by istniaa swoboda wyzna religijnych dba mi

168

nister wyzna religijnych i owiecenia publicznego. Nad sdami i wi zieniami ma piecz minister sprawiedliwoci. Wszystkie sprawy rol nictwa, lenictwa, hodowli zwierzt i rybowstwa ma w swem rku minister rolnictwa. Przemysem i handlem opiekuje si minister prze mysu i handlu. Kolejami i lotnictwem dla przewozu osb i towarw zajmuje si minister komunikacji. Pocztami, telegrafami i radjem zarzdza minister poczt i telegrafw. Buduje drogi i gmachy pa stwowe, reguluje rzeki minister robt publicznych. Opiekuje si pracownikami, inwalidami, bezrobotnymi minister pracy i opieki spoecznej. Parcelacj gruntw przeprowadza minister reform rol nych. Wszyscy ministrowie sprawuj sw wadz przy pomocy urzdw, z ktremi zaznajomimy si w nastpnej nauce. Wadz, ktra sdzi zbrodnie i przekroczenia, oddaje sprawiedli wo pokrzywdzonym, ciga winnych jest wadza sdowa. Jest ona niezalena od innych wadz. Sdziowie, jak si dowiecie z nastpnej nauki, sdz wedle postanowie prawa i wasnego sumienia. Jeeli chcemy, aby ad, porzdek i spokj by wszdzie, czyto w rodzinie, czy gminie, powiecie czy pastwie musi istnie i obo wizywa prawo. Idziecie ulic i widzicie, e wozy jad zawsze praw stron drogi. Co byoby, gdyby jedne jechay lew stron, drugie praw? (Pytanie). Byoby im trudno wymija si. Jest prawo, ktre reguluje ruch wozw na drodze. Jeeli jest was kilku i idziecie na przechadzk, to przedtem uma wiacie si, dokd pj. Umawiacie si, czyli postanawiacie, stano wicie dla siebie prawo, ktrego suchacie i ktre wykonywacie. Je eli nawet nie wszyscy m aj ochot i tam, gdzie postanowiono, to jednak, poniewa postanowia to wikszo, reszta, czyli mniejszo, sucha jej. A co byoby, gdyby prawa nie istniay? Czy moecie sobie wyobrazi taki stan rzeczy? Wyobracie sobie, co byoby, gdyby nie byo prawa, e kradzie lub rabunek jest prze stpstwem, e wasno prywatna jest nietykalna, e nie wolno bez podstawnie przeprowadza rewizji i t. d. Nikt nie byby pewny ani spokoju, ani mienia, ani bezpieczestwa; jeden chciaby czego, drugi sprzeciwiaby si, trzeci godziby, czwarty radzi; jeden chciaby robi na ulicy staw na ryby, inny ogrd warzywny, inny zakadaby w domu hodowl szczurw, inny pasby u ssiada bydo. wiat koczyby si byaby anarchja,

169

Ludzie wic zawsze i wszdzie stanowili prawa. Zawsze byo tak, e to, co postanowia wikszo, obowizywao rwnie pozosta re szt, czyli mniejszo. Ustanowione prawa byy wykonywane. Nie pomoe ustanowi prawo. Choby byo ono nawet najlepsze, jeeli nie bdzie wykonywane pozostanie bez adnego znaczenia. Trzeba wic prawo ustanowi i wykonywa je cakowicie i do kadnie. W pastwie s rozmaite prawa: waniejsze i mniej wane. Znacie jakiekolwiek wane prawa w pastwie naszem, ktre do tycz was, onierzy? (Pytanie). Takiem wanem prawem jest obowizek powszechnej suby wojskowej lub przymus nauczania. Powiedziaem wam, e najgwniejsze prawo w pastwie, ktre postanawia, jak si rzdzi mamy, nazywa si konstytucja. Powiedziane jest w niej, e nard rzdzi si sam przy pomocy swych wadz: ustawodawczej, wykonawczej i sdowej, tak jak ju wam powiedziaem na pocztku. Konstytucja postanawia rwnie o prawach i obowizkach obywa teli wzgldem pastwa. Co daj nam najgwniejsze prawa obywatelskie w naszem pa stwie? Daj nam one: 1 ) rwno, 2 ) wolno osobist i mienia, 3) ochron naszej osoby i naszego mienia, 4) uprawnienia polityczne. W Polsce kady obywatel jest wobec prawa rwny. Co to znaczy? Znaczy to, e prawa stosuje si do kadego oby watela w rwnej mierze. Za kradzie karany jest kady biedny czy bogaty, Polak, Rusin, czy Niemiec. Do urzdu moe si dosta kady, o ile nauczy si tyle, e odpowie wymaganym tam warunkom. Kady ma prawo uda si do sdu o rozsdzenie swej sprawy lub zwrci si o pomoc do policjanta, gdy zosta napadnity. Wszystkich obywateli chronicie wy, onierze Rzeczypospolitej. Kady obywatel jest wolny w swej osobie i swem mieniu. Co to znaczy? Kady obywatel moe mieszka tam, gdzie chce, i trudni si, czem chce, ma rwnie prawo wyjazdu za granic pastwa. A wic moe swobodnie porusza si. Kady ma prawo zachowa sw naro dowo, uywa swej mowy i wyznawa religj tak, jak chce. Niko go nie mona aresztowa bez powodu. Aresztowanemu dorcza sdzia

170

najpniej w 48 godzin akt oskarenia. Rewizji mieszkania nie mona przeprowadza bez polecenia sdu. Cudzych listw ani czyta, ani otwiera nie wolno. Kady moe bra udzia w zgromadzeniach, two rzy stowarzyszenia. Pastwo nasze uznaje i szanuje wasno prywatn. Znaczy to, e to, co masz jest twoje. Jeeli si dorobisz majtku, oczywicie drog uczciw, a nie np. kradzie, to ci go nikt nie ma prawa ode bra. S wypadki konieczne, w ktrych pastwo moe zabra cz lub cao twego majtku. Np. potrzeba kawa gruntu pod budow drogi lub szosy, na twem gruncie trzeba zbudowa umocnienia pod czas wojny, trzeba by da wojsku konie, krowy, zboe, by ci, ktrzy do wojska nie nale, jechali z podwodami. S to jednak wypadki wyjt kowe i prawo postanawia, e za to wszystko naley si zapata. A czy znacie pastwo, w ktrem niema prawa wasnoci, gdzie mimo pracy i wasnego wysiku do niczego doj nie moesz? Jest niem Rosja sowiecka. Kady obywatel moe wybra sobie zawd, jaki mu si podoba, i wykonywa go, o ile wykae si odpowiedniem uzdolnieniem. To znaczy, kady z was moe by rolnikiem, o ile umie uprawia rol, szewcem, o ile potrafi szy buty, by inynierem i budowa drogi, o ile wykae si ukoczeniem odpowiednich szkl. Osoba i mienie kadego z obywateli naszego pastwa jest chro nione przez pastwo. Dla tej ochrony pastwo posiada wojsko i policj. Kady z was moe wic spa spokojnie, wiedzc, e gdy on pi czuwa za niego str bezpieczestwa jakim jest policja. Moe swobodnie i nie uzbrojony przenosi si z miejsca na miejsce. Pastwo dba o zdrowie ciaa i ducha swych obywateli. Dlatego te tworzy szpitale, w ktrych leczy chorych, przytuki dla starcw, zakady wychowawcze dla dzieci, ktre s pozbawione opieki. Zych obywateli, ktrzy przeszkadzaj dobrym w ich spokojnej pracy, za myka do wizienia. Wszystkich dzieciom w wieku szkolnym (t. j. od lat 7 do 13) pa stwo zapewnia bezpatn nauk. Specjalnie opiekuje si pastwo prac, ktra jest rdem dobro bytu obywateli i pastwa. Dlatego te wydaje szereg ustaw i zarz dze, chronicych prac i ludzi pracujcych. W szczeglnoci, dla ochrony interesw ludzi pracujcych, pozwala tworzy zwizki za wodowe. Poza tem zabezpiecza ludzi przed wyzyskiem, zapewnia mo no ycia tym, ktrzy nie mog otrzyma pracy (fundusz dla bez

171

robotnych), leczy przez kas chorych, nie pozwala pracowa nielet nim, t. j. dzieciom niej lat 15-tu, kobietom w nocy i t. d. Kady obywatel, czy mczyzna, czy kobieta, jest chroniony przez pastwo specjalnie wtedy, gdy z powodu dziecistwa, choroby lub staroci sam chroni si nie moe. Pastwo chroni przedewszystkiem biednych, t. j. znowu takich, ktrzy sami chroni si nie mog. Kady obywatel naszego pastwa uywa praw politycznych. To znaczy bierze udzia w rzdzeniu pastwem przez to, e wybiera swych delegatw, t. j. posw i senatorw do Sejmu i Senatu oraz, e sam moe by wybrany; o ile ma odpowiednie wyksztacenie, moe zosta urzdnikiem pastwowym. aden cudzoziemiec, t. j. taki, ktry mieszka w Polsce, lecz oby watelem pastwa nie jest, tych praw politycznych nie posiada. Opowiedziaem wam, jak wielkie prawa ma kady obywatel pa stwa polskiego. Przypomnijcie sobie z naszej pogadanki o Rosji so wieckiej, e takich praw tamtejszy obywatel nie posiada. Dlatego te my jestemy wolni, oni za niewolnikami, tak jak to byo dawniej na caym wiecie. Teraz zkolei zastanowimy si, jakie wane obowizki ci na obywatelu pastwa polskiego. Jednym z najwaniejszych jest wierno Ojczynie. Co to zna czy? Znaczy to, miowa swoj Ojczyzn i nie czyni nic takiego, coby jej lub jej dobremu imieniu szkodzi mogo. Dam wam kilka przy kadw wiernoci Ojczynie. Wierny obywatel nie myli tylko o tem, by napcha swoje wa sne kieszenie ze szkod pastwa. Nie ukryje wic swego majtku, by nie zapaci podatku. Nie jest wierny Ojczynie ten, kto le wyraa si o swem pastwie, bo podrywa t. j. nadwera jego dobre imi. Nie jest wiernym obywatelem ten, kto bez powodu, a specjalnie z m ajt kiem, opuszcza kraj, bo przez to zmniejsza bogactwo pastwa i jego rda dochodowe. Zdrajc i zbrodniarzem jest ten, ktry idzie do obcych, le mwi o Ojczynie a nawet udziela obcym takich wiadomoci, ktre wa snemu pastwu ogromnie szkodz. Nie jest wiernym obywatelem ten, ktry, mogc pracowa nie czyni tego, a yje z pomocy pastwa. I t. d., i t. d. Krtko mwic, wierny obywatel kocha swoj Ojczyzn i czyni wszystko dla jej dobra. Dobry obywatel szanuje wadz pastwow i wykonywa jej za rzdzenia, czyli rozkazy. Powiedziaem wam ju w cigu dzisiejszej nauki, e nie wystarcza uchwali sobie prawo. Pozostanie ono bez

172

adnego znaczenia, jeeli nie bdzie wykonywane. Wadze pastwowe s powoane do tego, aby pilnoway wykonywania uchwalonych praw. Prawa te i zwizane z niemi zarzdzenia musz by wykonywane jak najlepiej i najspieszniej. To tylko da rkojmi, e w pastwie naszem bdzie panowa ad i porzdek. Niczego nie powinnimy si uczy tak dokadnie, jak szanowania wadz i wykonywania ich zarzdze. Spe cjalnie my, Polacy, mamy pod tym wzgldem wiele grzechw na su mieniu, bo nie majc swego wasnego pastwa nie nauczylimy si poszanowania wadz i ich zarzdze. Nastpnym gwnym obowizkiem obywatela wzgldem pastwa jest uczynienie zado powszechnemu obowizkowi suby wojskowej. Jest to najpikniejszy i najbardziej honorowy obowizek, ktry spo czywa na wszystkich obywatelach pci mskiej, zdolnych do nosze nia broni, w wieku od lat 21 do 50. Mwi, wszystkich, bowiem obo wizek suby wojskowej jest u nas powszechny. Nard powoany jest do obrony pastwa i swego mienia; powtarzam: Nard, a nikt inny. Sia zbrojna narodu, czyli wojsko, zapewnia pastwu spokj i bezpieczestwo. S osoby w wieku poborowym, ktre z obowizku odbywania su by wojskowej s zwolnione (ludzie uomni, jedyni ywiciele i t. d.). Zobowizani s oni do pacenia specjalnego podatku. W wypadku niepacenia, nie mog peni adnych czynnoci publicznych. Osoby w wieku lat 17 i 55, zwolniona z wojska, na wypadek wojny podle gaj obowizkowi t. zw. suby pomocniczej, t. zn. peni czynnoci pomocnicze w zastpstwie wojska. rdo dochodw pastwa stanowi podatki, pobierane od wszyst kich obywateli pastwa. Wyobracie sobie, co byoby, gdyby obywatele pastwa nie pa cili podatkw na czas. Zabrakoby pienidzy na najpilniejsze wydatki, np. na utrzymanie wojska, na szkoy. No i co wtedy? Tak jak wojsko, jako sia zbrojna Narodu, zabezpiecza pastwo przed napadem nie przyjaci, tak podatki, t. j. dochody pastwa, robi to, e pastwo wogle moe y. Niema pastwa bez podatkw. Wreszcie do obowizkw kadego obywatela naley wychowanie swoich dzieci tak, by byy dobrymi obywatelami pastwa polskiego. Jak s dzieci wychowywane, takimi bd obywatelami, gdy wyrosn, takiem bdzie nowe pokolenie; a trzeba, by byo ono dobre; mao musi ono by lepsze od nas, bo musimy cigle i naprzd, inaczej zostaniemy wtyle,

173
D) Zakoczenie.

Zapoznaem was, chopcy, w dzisiejszej nauce z tem, jak si rz dzimy i jakie s nasze prawa i obowizki obywatelskie. Chc, ebycie sobie przedewszystkiem zapamitali, e w pastwie naszem rzdzimy si sami, a wic e jego sia lub sabo zaley tylko od nas. Prawa nasze i obowizki opieraj si przedewszystkiem na najgbszem poszanowaniu praw wolnoci osobistej i nietykalnoci nasze go majtku. Poniewa rzdzimy sob sami, spywa przeto na nas szereg bar dzo odpowiedzialnych obowizkw, na ktrych czele stoj: wierno Ojczynie, obowizek suby wojskowej i pacenie podatkw oraz bar dzo wany obowizek posuszestwa wadzom i pilnego wykonywania ich zarzdze. E) U w a g i dla i n s t r u k t o r a .

Waciw a nauka o ustroju pastwa obejmuje dwie pogadanki, t. j. powysz i nastpn o wadzach pastwowych i samorzdowych. Nauk o ustroju naley uj wedug nastpujcych wytycznych: 1) rzdzim y si sami, a wic za to, ja k si rzdzim y, ponosimy pen odpowiedzialno (w ustrojach demokratycznych obowizuje podporzdkowanie si mniejszoci uchwaom w ikszoci); 2) wolno osobista i ochrona wasnoci p ry w a tn e j s podstawam i naszych uprawnie obywatelskich. Po za uprawnieniami ci na nas obowizki obywatelskie, ktre w peni wykonyw a naley. Naley dy do tego, by suchacz wynis z nauki gbokie po czucie sw ej godnoci i wspodpowiedzialnoci za to, co si dnieje to pastwie. Jest bardzo wskazane nauk t przeplata porwnaniami z ustro jem sowieckim. D yspozycja nauki: 1) Jak si rzdzim y w pastwie polskiem. 2) Podzia wadz pastwowych: a) wadza ustawodawcza, b) wadza wykonawcza, c) wadza sdownicza. 3) Prezydent Rzeczypospolitej jako gowa pastwa.

4) Zasadnicze praw a obywatelskie: a) wolno osobista i mienia, b) rwno, c) ochrona osobista i mienia, d) prawa polityczne. 5) Gwne obowizki obywatelskie: a) wierno obywatelska, b) poszanowanie wadz, c) powinno wojskowa, d) pacenie podatkw , e) wychowanie nowego pokolenia.

Nauka 17. Wadze i urzdy pastwowe. A) S p r z t pomocniczy.

Jak w nauce poprzedniej.

B) N a u k a

waciwa.

Przypominacie sobie chopcy, o czem mwiem wam na poprzed niej nauce. Mwiem wam, w jaki sposb w pastwie naszem rzdz si jego obywatele. Mwiem wam o tem, e s jedne wadze, ktre stanowi prawa; to jest Sejm i Senat. S drugie, ktre prawa te wprowadzaj w ycie i czuwaj nad ich wykonaniem; s to wadze wykonawcze, a wic rzd z ministrami. S wreszcie i takie wadze, ktre sdz wszelkie przekroczenia, niewykonywanie lub omijanie obowizujcych praw; s to sdy. Wadza stanowica prawo czyli Sejm i Senat, jest jedn na cae pastwo .Wadz, wykonawczych jest wiele. Ot, aby atwiej mona byo rzdzi caem pastwem i jego poszczeglnemi obszarami, pastwo dzieli si na wojewdztwa; te znowu na powiaty, a powiaty na gminy. Wojewdztw mamy w pastwie polskiem 17. Na zachodzie pa stwa mamy 3 wojewdztwa: pomorskie, poznaskie i lskie (instruk tor wskazuje na m apie); na poudniu i poudniowym wschodzie mamy ich 4: krakowskie, lwowskie, stanisawowskie i tarnopolskie; na wscho dzie naszego pastwa mamy 4 wojewdztwa: woyskie, poleskie, no wogrdzkie i wileskie. Wreszcie w rodku pastwa mamy pozosta ych 6 wojewdztw: warszawskie, dzkie, kieleckie, lubelskie i biao stockie oraz miasto stoeczne Warszaw, ktre stanowi odrbne woje wdztwo; wojewoda miasta Warszawy nosi nazw komisarza rzdu. A w jakiem wojewdztwie znajduje si nasz garnizon?

176

A wie, z ktrej pochodzicie, do jakiego naley wojewdztwa? (Instruktor stawia takie pytania szeregowi suchaczy). Wszystkie wojewdztwa, ktre wam tu wyliczyem, rzdz si obo wizujcemi w caem pastwie prawami, z wyjtkiem wojewdztwa lskiego, obejmujcego, jak wam wiadomo, cz polsk lska Gr nego i lsk Cieszyski. Temu wojewdztwu pastwo nadao specjal ne przywileje, t. j. prawa, ktre nazywamy autonomj. Wojewdztwo to ma wasny sejm, ktry uchwala niektre prawa, dotyczce tylko lska. W wojewdztwie rzdzi wojewoda. Jest on pierwsz i najwysz wadz w calem wojewdztwie. Widzielicie kiedy swego wojewod? Jak si on nazywa? (Instruk tor podaje nazwisko wojewody tego wojewdztwa, na terenie ktre go znajduje si garnizon). A bylicie kiedy przytem, jak wojewoda przyjecha urzdowo? Cocie widzieli, wzgldnie syszeli? Witay go wszystkie wadze, nawet wojskowe. Orkiestry gray nasz hymn pastwowy. A wiecie dlaczego? Oto dlatego, e na tym obszarze, na ktrym rzdzi wojewoda, zastpuje on i przedstawia prezydenta Rzeczypospo litej. A teraz zadam wam jeszcze jedno pytanie. Z poprzedniej nauki pamitacie e prezydent Rzeczypospolitej jest najwyszym zwierzchnikiem wojska. A czy wojewoda, ktry na obszarze swego wojewdztwa jest przedstawicielem prezydenta, ma te prawo rozkazywania wojsku? (Pytanie). Ot nie. Wojewoda nie ma prawa rozkazywania wojsku, z wyjt kiem jednego wypadku, ktry przewidziany jest w naszym regulami nie suby wewntrznej cz. VIII (suba asystencyjna). A wic w tym wypadku, gdy s rozruchy, t. j. takie niepokoje, z ktremi policja nie moe si upora, gdy s klski elementarne, np. powodzie, wielkie po ary i t. d. wojewoda ma prawo da pomocy wojska, a wojsko danie to musi wykona. Komu wojewoda podlega? Wojewoda podlega ministrowi spraw wewntrznych. Kogo ma wojewoda, jako swoich podwadnych? Jako swoich podwadnych, ma wojewoda starostw, ktrzy, po dobnie jak wojewodowie w wojewdztwach, rzdz temi samemi spra wami w starostwach.

177

A czy mamy w Polsce duo starostw? Mamy ich 278. Obejmuj one wsie i miasta, cho mamy take takie starostwa, ktre obejmuj tylko same miasta. Takie starostwa, ktre obejmuj wsie i miasta, nazywaj si starostwami powiatowemi, za takie, ktre obejmuj tylko miasta, nazywaj si starostwami grodzkiemi, od sowa grd, co w naszym dawnym jzyku oznaczao miasto. Czy zna ktry z was takie starostwo grodzkie? (Pytanie). Oto ma my starostwa grodzkie we Lwowie i Krakowie; Warszawa skada si a z 3 starostw grodzkich, i t. d. Powiedziaem wam, e starosta jest w swojem starostwie maym wojewod. Jest wic on sam najwysz wadz pastwow, jest przed stawicielem prezydenta Rzeczypospolitej. Tak samo jak wojewoda nie ma prawa rozkazywania wojsku, ma jednak prawo da jego po mocy w wypadkach tych samych, co wojewoda. Starocie naley si posuch i poszanowanie caej ludnoci, o nierz zawsze daje przykad tego, jak powinny by szanowane wadze pastwowe, bo jest najbardziej uwiadomiony w swoich prawach i obo wizkach obywatelskich. Co robi, t. j. czem zajmuje si starosta w swoim powiecie, a woje woda w swojem wojewdztwie? Ot starosta dba o bezpieczestwo caego powiatu. Co to znaczy bezpieczestwo? (Pytanie). Znaczy to, e dba o to, by mieszkacy powiatu mogli spokojnie pracowa i wypoczywa, by mienie ich nie byo kradzione lub rabowane, by nie byo rozruchw lub niepokojw. W jaki sposb czyni to? Czyni to przy pomocy policji pastwowej, ktr ma do swego roz porzdzenia. Starosta dba o stan zdrowotny podlegego mu powiatu, tak ludzi, jak i zwierzt. Co to znaczy? Czy wynika z tego, e do obowizkw starosty na ley leczenie chorych ludzi lub zwierzt? Jak sdzicie? (Pytanie). Ot nie. Oczywicie, lekarz powiatowy i weterynarz powiatowy, obaj podlegli starocie, lecz take chorych ludzi i chore zwierzta, ale do ich gwnych obowizkw naley wydawanie takich zarzdze, ktre nie dopuszczaj do powstania chorb, oraz pilnowanie, by za rzdzenia te byy przez ludno wykonywane. A wic lekarz i weterynarz powiatowy dbaj o zdrowotno powia tu i nie dopuszczaj do chorb. Podam wam kilka przykadw takich zarzdze sanitarnych albo weterynaryjnych. I tak np. zarzdzenie o obowizku szczepienia przeciw ospie, tyfu sowi i t. d. Kady mieszkaniec powiatu powinien by szczepiony, a le

178

karz powiatowy wyznacza dnie i miejscowoci, w ktrych on sam szczepi bdzie. Dalej, naprzykad, obowizek zamiatania ulic, skrapiania ich wod podczas upaw, bielenia wapnem rynsztokw i ciekw. Zarzdzenie to ma na celu niedopuszczenie do tego, by powstay zara liwe choroby, przedewszystkiem tyfus. Dalej np. obowizek utrzymy wania gnojwek w specjalnych doach, nadzr nad studniami, z kt rych czerpie si wod; w wypadku powstania zaraliwej choroby, umieszczenie chorego w szpitalu lub oddzielenie go od zdrowych, by ich nie zarazi. Po chorobie odkaenie mieszkania, w ktrem chory si znajdowa i t. d. Weterynarz ma podobne czynnoci, tylko w odniesieniu do zwierzt. Najgwniejsz jego trosk jest dbanie o to, by nie powstaa jakakol wiek zaraza zwierzca, ktra, jak dobrze wiecie, niszczy inwentarz y wy, tak drogi i niezbdny dla kadego rolnika. Przeprowadza wic on kontrol stanu zdrowia zwierzt. Gdy stwierdzi, e gdzie pokazaa si zaraza, wie t z miejsca izoluje, to znaczy zabrania, by zwierzta z tej wsi stykay si ze zwierztami z innych wsi, aby nie rozwlec za razy. Jeeli w innym powiecie jest zaraza, zakazuje dowozu zwierzt z tego powiatu. Przy sprzedaach zwierzt, wydaje wiadectwa ich zdrowia. Kontroluje miso zwierzt ubitych czy nie posiada zarazkw, a w szczeglnoci trychin, niezmiernie szkodliwych dla zdrowia czo wieka. Wreszcie leczy chore zwierzta. Lekarz i weterynarz powiatowy s urzdnikami pastwowymi, bez ktrych powiat byby skazany na zagad. S oni jednak tylko jedni na cay powiat, na tysice ludzi i zwierzt. Nie byliby w stanie niczego zrobi, gdyby ludno powiatu nie sza im z pomoc. Im czowiek jest mdrzejszy, tem lepiej rozumie potrzeb tej pomocy. Tylko ciemny i gupi ukrywa przed lekarzem chorob, lub nie wykonywa jego za rzdze, a wskutek tego rujnuje zdrowie nietylko wasne, ale i swego otoczenia. W dawnych czasach, 300 400 lat temu, gdy wybucha zaraza ludzka lub zwierzca, ludzie uwaali to za dopust Boy, nic nie robili, nie bronili si przed ni tylko ginli jak muchy. Dzi, zarazy s i niszcz ludzi w tysicach i dziesitkach tysicy gdzie w Azji czy Afryce, a w Europie w Rosji sowieckiej, gdzie ludzie s jeszcze tak ciemni, jak kilkaset lat temu. Czowiek cywilizowany broni si przed chorob, a przedewszystkiem przed chorob zaraliw. A najlep szym waszym obroc jest lekarz, a waszego byda weterynarz po wiatowy. Co robi jeszcze starosta? Zajmuje si sprawami rolniczemi. Ma do tego pomocnika referenta rolnego. Przez starost przechodz wszystkie sprawy pomocy rolnej. Tak w naturze, jak i w pienidzach.

179

Troszczy si on i zaatwia tak pilne, a dla rolnikw najywotniejsze sprawy, jak scalanie gruntw (czenie porozrzucanych w rnych miejscach kawakw gruntw jednego i tego samego waciciela w jed n cao), dalej meljoracja, t. j. nawadnianiem gruntw bezwodnych, lub odwadnianie gruntw mokrych i t. d. Do dalszych obowizkw starosty nale sprawy drogowe i budo wy gmachw pastwowych. Jako pomocnika do tych spraw ma iny niera powiatowego. Przy pomocy tego inyniera, starosta buduje nowe drogi powiatowe, uchwalone przez tak zwany sejmik, o ktrym wam opowiem za chwil; dalej utrzymuje, to znaczy naprawia drogi ju istniejce i to tak powiatowe, jak wojewdzkie, a nawet te drogi pa stwowe, ktre s budowane bezporednio przez Ministerstwo Robt Publicznych. Starosta zajmuje si sprawami handlowemi i przemysowemi po wiatu. To znaczy ustala ceny tych artykuw, ktre s niezbdne kademu czowiekowi do ycia, a wic najgwniejsze artykuy ywno ciowe, t. j. chleb, mka, miso i t. d. Wydaje koncesje albo karty przemysowe, to jest pozwolenia na prowadzenie handlu lub warszta tw. Pilnuje, by byy przestrzegane obowizujce godziny handlu. Daje pozwolenie na odbywanie zgromadze, na otwieranie stowarzy sze i t. d. Wreszcie zajmuje si caym szeregiem spraw wojskowych. A spraw tych jest duo. S to sprawy powoania poborowych do wojska, dostarczenie wojsku w czasie pokoju potrzebnych pomie szcze i rodkw przewozowych. W tym wzgldzie nadzoruje on gminy i przynagla opieszae. Przygotowuje cay powiat na wypadek wojny. Mamy tu mobilizacj ludzi, zwierzt i rodkw przewozowych. Dor cza obwieszczenia i powoania mobilizacyjne. Dba, by powoani sta wili si gdzie naley, by podlegajce mobilizacji konie, rodki przewo zowe (a wic wozy, samochody, motocykle, i t. d.) zostay dostarczo ne na czas. Starosta przygotowuje plan rekwizycji tego wszystkiego, co bdzie wojsku potrzebne na wypadek wojny i t. d. Poza wymienionemi czynnociami, starosta sprawuje jeszcze nad zr nad samorzdem gminnym i powiatowym. Jak widzicie chopcy, urzd starosty daje wielk wadz w caym szeregu spraw wanych, bodaj, e najwaniejszych, a jednak nie we wszystkich. W tych sprawach, ktre wam wymieniem, starosta rzdzi, to zna czy wydaje zarzdzenia, pilnuje ich wykonania, wydaje pienidze. Ta kie rzdzenie nazywa si administrowaniem. Mwimy, e wojewoda administruje wojewdztwem, a starosta powiatem. A teraz zaznajomi was w kilku sowach z samorzdem.

180

Co to jest samorzd gminny, wzgldnie powiatowy czy wojewdzki i na czem on polega? Samorzd sam si rzdzi; oto jest znaczenie tego sowa. Co to znaczy: samemu si rzdzi? Znaczy to: 1 ) e si ma prawo samemu stanowi o sobie, t. j. ustanawia pra wa, ktre bd obowizyway, 2 ) pobiera i wydawa pienidze wedug wasnych uchwa, 3) wybiera sobie wadz. Taki samorzd w pastwie naszem jest w gminach, powiatach i wo jewdztwach. A jak si wam wydaje, czy we wszystkich sprawach? (Pytanie). Nie, oczywicie nie; a dlaczego? Poka wam to na przykadzie gminy. Gdyby bya cakowita dowolno, zdarzaoby si na pewno, e np. pewne gminy uchwalayby sobie: nie pacimy zupenie podatkw; wwczas pastwu zabrakoby pienidzy. Lub inny przykad: jedna gmina uchwaliaby np. po 1 z. podatku od morgi, druga po 5 z. No i coby z tego wyniko? Jeszcze inny przykad: gmina uchwala, e mieszkacy jej nie id do wojska, inna znowu, e id, ale dopiero od lat 25 i t. d. Krtko i wzowato gdyby bya zupena dowolno w rzdzeniu si samemu, powstaby taki chaos, e wkrtce pastwo zawalioby si, a obywatele nawzajem pozabijali. Wskutek tego pastwo postanawia, w jakich sprawach gminy, powiaty, czy wojewdztwa mog rzdzi si same, w jaki sposb to rzdzenie si ma odbywa i ustanawia kontrol, by rzdzenie to byo dobre i odpowiadao interesom caego pastwa. Gmina wiejska rzdzi si sama przez zgromadzenie gminne, rad gminn i wjta. Zgromadzenie gminne stale zbiera si nie moe, bo jest to zebranie wszystkich penoletnich mieszkacw mskich i eskich gminy. A zreszt, jakby wygldaa gmina, gdyby zamiast pracowa stale radzia. Zgromadzenie gminne wybiera wic rad gminn, ale i ci mog si zbiera tylko do rzadko i dla spraw wanych. Waciwym wic i codziennym rzdc gminy jest wjt. Jeeli gmina skada si z kilku wsi, wtedy w poszczeglnych wsiach s sotysi, jako pomocnicy i wykonawcy polece wjta gminy. W pastwie naszem na poudniu i zachodzie s gminy skadajce si z jednej wsi, w rodku pastwa i na wschodzie z kilku wsi. A u was, jak jest? (Pytanie, to skierowuje instruktor do szeregu suchaczy, w zalenoci od miejsca pochodzenia).

181

Oczywicie, wybrany wjt gminy musi by zatwierdzony przez wadz. Wadz t jest starosta. W jt gminy jest nietylko wykonawc tego co uchwali gmina, ale rwnoczenie tych wszystkich rozkazw i zarzdze, ktre otrzymuje od starosty. Wiecie, e gmina prowadzi wykaz poborowych i wykonywa wszyst kie rozkazy P. K. U., zwizane z poborem, dostarcza pomieszcze dla wojska, rodkw przewozowych, nawet ywnoci, gdy wojsku tego po trzeba, w gminie melduj si szeregowi przebywajcy na urlopie i t. d. W jt jest wic wadz i to niema. Dlatego te na wjta naley wybiera nie byle kogo; oczywicie czowieka mdrego, umiejcego czyta i pisa, ktry widzia kawa wiata, widzia ze i dobre, umie je rozrni, dobrego obywatela pastwa, ktry rozumie swoje pra wa i swoje obowizki. Sdz, e kady z was, onierzy, powinien mie t ambicj, by zosta wjtem i dobrze rzdzi sw gmin, bo wojsko dao wam i daje wiele. Gmina rzdzi si sama; w czem? W tych sprawach, ktre obchodz sam tylko gmin. S to wic przedewszystkiem sprawy gospodarskie. Utrzymanie, budowa drg, budowa i utrzymanie szkoy, szpitala, domu-przytuku, ustanawianie policji gminnej, opat na rzecz gminy i t. d., i t. d. Spraw tych jest 100 i wicej. S gminy rozumne, dobrze zagospodarowane, takie, jakie widzi cie w wojewdztwach zachodnich i poudniowych, i gminy bdce do piero na dorobku, jak to mamy na wschodzie. Aby dobrze zagospoda rowa si trzeba, oczywicie, pienidzy, ale jeszcze wicej rozum nych ludzi. Bdcie wic tymi rozumnymi czonkami waszej gminy, gdy wrcicie do domu. Podobnie, jak w gminach wiejskich mamy rady gminne i wjtw, tak w miastach mamy burmistrzw, albo prezydentw i rady miej skie. Burmistrzowi podlega urzd do rzdzenia miastem. Jest nim ma gistrat. To, co wjt gminy wiejskiej robi we wsi w maym zakre sie, burmistrz w miecie robi, w zakresie szerszym. Niezalenie od tego, e w powiecie mamy starost, jako wadz pa stwow, z prawami i obowizkami, o ktrych wam ju mwiem, jest take w powiecie samorzd w tych sprawach, ktre dotycz sa mego tylko powiatu. A wic s tu znowu sprawy: budowy i utrzyma nia drg powiatowych, szk samorzdowych (utrzymania ich, wzgld nie udziau w utrzymaniu szk pastwowych), sprawy owiaty powia

182

tu, budowy domw ludowych i t. d. Temi sprawami zajmuje si sejmik powiatowy oraz wydzia powiatowy, ktrego przewodniczcym jest starosta. A jakie s sprawy, ktremi ani starosta, ani wojewoda nie zajmu je si? (Pytanie). Wylicz niektre najwaniejsze. S to te sprawy, ktre s zaa twiane przez specjalnie do tego powoane wadze pastwowe. A wic sprawy szkolne. Ot wojewodami dla spraw szkolnych s kuratorowie okrgw szkolnych. Jest ich mniej, ni wojewodw, bo i okrgw szkolnych jest mniej, ni wojewdztw. Kuratorom okrgw szkolnych podlegaj inspektorzy szkolni. Nadzoruj oni szkoy po wszechne oraz owiat pozaszkoln. Sprawy skarbowe zaatwiaj urzdy skarbowe, ktre take nie podlegaj ani wojewodom, ani te starostom. Najnisze urzdy skarbowe, do ktrych nosicie podatki, na zywaj si kasami skarbowemi. Inne urzdy skarbowe, zwane inspek toratam i skarbowemi, oznaczaj, co naley paci, czyli wymierzaj podatek. Wyszemi od nich urzdami s izby skarbowe, ktrych t ak, jak okrgw szkolnych, jest mniej, ni wojewdztw. Na obszarze wojewdztw i powiatw s wadze kolejowe, urzdy pocztowo-telegraficzne, urzdy porednictwa pracy, dyrekcje robt pu blicznych i t. d. Wszystkie one s samodzielne i niezalene od wadzy wojewody i starosty. Osobn wadz tworz wadze sdowe. Jak ju pewnie syszelicie, w sdach s dwie wadze. Jedn z nich jest ta, ktra oskara obwinionego; t wadz jest prokurator, inaczej zwany oskarycielem publicznym. Poza tem jest w sdzie druga wa dza, od prokuratora niezalena, ktra tylko sdzi. S ni sdziowie. Zapamitajcie to sobie dobrze: u nas jedna wadza oskara, a dru ga sdzi. Sd wic moe by zupenie bezstronny. W Rosji bolszewic kiej, ten, ktry oskara rwnoczenie sdzi. Czy moe wic by bezstronny? (Pytanie: jak sdzicie?). Oczywicie nie. Bo ten, ktry oskara, nie moe bezstronnie osdzi tego, ktry zawini. Najnisze sdy w Polsce s to sdy powiatowe, a w miastach grodzkie. Wysze od nich s sdy okrgowe. Rozpatruj one sprawy waniejsze, albo te, ktre byy ju w sdzie powiatowym, lecz wsku tek zaalenia maj by rozpatrywane jeszcze raz. S jeszcze wysze sdy, do ktrych odwouje si od wyrokw s dw okrgowych; s to sdy apelacyjne. Jest ich 8 i jeden Sd N aj wyszy w Warszawie. Sdzia sdzi wedug praw i wasnego sumienia.

183

Sdziemu wadza nie moe nakaza, by kogokolwiek zasdzi. A wiecie, co to s sdy przysigych? (Pytanie). S to takie sdy, w ktrych obok sdziego zawodowego, zasiadaj sdziowie z wyboru i wylosowania z pord zwykych obywateli pa stwa. Ci sdziowie przysigli rozsdzaj wedug wasnego sumienia, w sprawach cikich zbrodni lub przestpstw politycznych, czy oskar onym jest winien czy te nie. Jest to po to, aby o winie lub niewinie czowieka zdecydowao su mienie i tylko sumienie. A jak sdzicie, czy w sdach wojskowych mamy takich sdziw przysigych? Oczywicie, e tak, mamy ich, tylko inaczej si nazy waj. Czytano wam pewnie nieraz w rozkazie dziennym, o wyznacza niu p.p. oficerw czy podoficerw na asesorw do sdu. Wyznaczeni s tymi sdziami, ktrzy sdz oskaronego. Pominem jeszcze jedn wadz, t, ktra nas, onierzy, najbar dziej interesuje. Wadz t jest wadza wojskowa. Naszym naczelnym zwierzchnikiem wojskowym jest prezydent Rzeczypospolitej. Ale czy on sam idzie przed front oddziau i wydaje komendy lub sam wydaje wojsku rozkazy na pimie? (Pytanie). Nie. Czyni to w drodze przez ministra spraw wojskowych, ktry w czasie pokoju dowodzi caem wojskiem. A w czasie wojny? W czasie wojny wojskiem, ktry jest na froncie, dowodzi naczel ny wdz, tem, ktre jest w kraju minister spraw wojskowych. A kto jest obecnie ministrem spraw wojskowych? (Pytanie). Minister spraw wojskowych ma bezporednich pomocnikw w pra cy i w dowodzeniu wojskiem, a s nimi generaowie inspektorowie armij, wiceministrowie i szef Sztabu Gwnego. Pastwo nasze dzieli si na 10 okrgw korpusw: I Warsza wa, II Lublin, III Grodno, IV d, V Krakw, VI Lww, VII - Pozna, VIII Toru, IX Brze n/Bugiem, X Prze myl. Okrgi te dowodzone s przez generaw dowdcw okrgw korpusw, ktrzy podlegaj wprost ministrowi spraw wojskowych. Dowdcom okrgw korpusw podlegaj oddziay, wadze i zakady wojskowe. A wic: dywizje piechoty, brygady kawalerji, puki pie choty, artylerji, kawalerji, bataljony saperw i t. d., komendy garnizo nw, urzdy, jak P. K. U., i zakady zaopatrzenia.

184

A my, do jakiego okrgu korpusu naleymy? (Pytanie). (Instruk tor stawia pytanie o przynalenoci okrgowej tej jednostki, do ktrej naley suchacz. Nastpnie powtarza i oznacza szczeble nisze). C) Zakoczenie.

Oto zaznajomiem was, chopcy, z najwaniejszemi wadzami i urz dami pastwowemi. Nie wyczerpaem ich wszystkich, bo bycie nie byli w stanie sobie ich spamita. O wadzach wojskowych jestecie obowizani pamita, jako o nierze sprawni, znajcy regulaminy. Z wadz pastwowych pamitajcie sobie dobrze te wadze, ktre rzdz powiatem i wojewdztwem. To jest ta wadza, z ktr codzie si stykamy. Codziennie jej b dziecie potrzebowa, a ycz wam, by i wadza ta was, jako dobrych obywateli, potrzebowaa. By oko jej na was spoczo i by zuytkowaa was do pracy, czy w gminie, czy powiecie, jako dobrego i rozumnego obywatela. Jak ju w poprzedniej nauce mwilimy, do gwnych obowizkw obywatelskich naley wierno obywatelska i poszanowanie wadz. Zapamitajcie sobie dobrze to, e nie wystarczy lubi tylko tych, ktrzy robi wam przyjemno. Trzeba nauczy si szanowa i rozu mie tych, ktrzy wykonywaj cikie obowizki, przykre nieraz dla nich samych. S to bowiem wykonawcy woli i potrzeb pastwa. Dobry obywatel pastwa wie o tem, e ten, ktry ciga podatki, nie czyni tego dla wasnej przyjemnoci i dla siebie. Wykonywa on ciki, przykry, ale konieczny obowizek, ktry naoyo na niego pa stwo. Lekarz, ktry robi operacj, jest nielubiany, nawet nienawidzo ny. A czy robi on le? Nie, robi on dobrodziejstwo. Ciko jest uchwa li dobrowolnie specjalny podatek gminny lub powiatowy, ale jak wy godnie jedzi po dobrej drodze! Nieprzyjemny jest ten przepis, kt ry kae trzyma czysto kolo siebie, ale jak dobrze by zdrowym! Pamitajcie dobrze: nie wszystkie rzeczy przyjemne s poyteczne, a take nie wszystkie poyteczne s przyjemne. Wadze pastwowe s powoane do tego, by czyniy rzeczy poyteczne dla pastwa i jego obywateli, a jeeli czasem s one przykre to jednak, pamitajcie, e s poyteczne. D) W s k a z w k i dla i n s t r u k t o r a .

Nauka je s t uzupenieniem, nauki poprzedniej. Charakter j e j je s t przedew szystkiem inform acyjny. Dlatego te nie naley ogranicza si w niej do tych inform acyj, ktre podaem.

185 W zalenoci od czasu, poziomu intelektualnego suchaczy i ich zain teresowania, mona podawa im szczegy ustroju poszczeglnych wadz. W tym celu, trzeba, w yzyska przedew szystkiem pytania. Su chacze z wasnego ycia i dowiadcze bd mieli szereg p y ta prak tycznych, np. ja k skada reklamacj w sprawie niesusznie w ym ierzo nego podatku, jak si skada podanie o pomoc roln i t. d. N a za p ytan ia te naley odpowiada moliwie dokadnie, w braku monoci konkretnej odpowiedzi zaraz, naley pytania spisa i da odpowied na najbliszej nauce. Ten sposb stosowa przedew szystkiem w odnie sieniu do rezerw istw , ktrzy m aj tysice spraw i wtpliwoci, na ktre naley da bezwzgldnie dobr odpowied. Myl przewodni nauki powinno by uw iadomienie suchaczy o koniecznoci chtnego wypeniania da wadz, mimo, e nie zawsze s one przyjemne. Dyspozycja nauki: 1) Oglny podzia wadz pastwowych przedniej nauki). 2) Podzia terytorjaln y pastwa. 3) Wadze administracji politycznej. U) Samorzd. 5) Inne wadze administracyjne. 6) Wadze wojskowe. 7) sdowe. 8) Synteza.

( powtrzenie po-

V. WIADOMOCI O WOJNIE I WOJSKU NARODOWEM. Nauka 18. Co to jest wojna nowoczesna. A) S p r z t pomocniczy.

Nauk t powinien poprzedzi film , przedstaw iajcy fragm ent z minionych wojen. W w yborze fragm entu uchwyci ten moment, k t ry przedstaw ia masowe uycie wojska na polu bitwy.

B) W s t p . Opowiem wam, chopcy, nastpujc historyjk. Bije si 2 malcw, bij si naprawd. Zadaj sobie uderzenia. Jeden z nich, widocznie troch sabszy, otrzymuje cigw wicej, nawet ju kilkakrotnie lea na ziemi, ale wci si podnosi i walczy dalej. Drugiemu raz polizna si noga, upad, i mimo, e mg si jeszcze podnie i dalej bi, pozosta na ziemi i, zakrywszy twarz rkami, zacz prosi o zmiowa nie. Kto zwyciy, silniejszy czy sabszy? Zwyciy sabszy. Ktry z obu bijcych si otrzyma wicej cigw? Sabszy. A wic dlaczego zwyciy? Oto dlatego, e silniejszy uzna si za pokonanego i prosi o po kj. C) N a u k a waciwa.

Tak samo jest z wojn i na wojnie. Niema na niej tak, e jeden cigle bije, a drugi cigle bierze w skr. Jest natomiast tak, e cigi otrzymuj obie strony. Dzi jeden bije, jutro jest bity, ale nie po bity. Pobity jest wtedy, gdy zoy bro i uzna si za pokonanego. Powtarzam, cigi otrzymuj obydwaj, ale od cigw do klski jeszcze bardzo daleko.

187

Przypatrzcie si przykadom. Podczas wojny wiatowej ma Belgj zajli Niemcy prawie w caoci. Tylko may skrawek ziemi pozosta w rku tego maego, tak dziel nego narodu, a jednak nie uznali si za pokonanych. Bili si a do chwili, w ktrej zwyciyli razem ze swymi sprzy mierzecami Francuzami. A czy w Serbji byo inaczej? Mimo bo haterskiej walki i obrony, Serbowie zostali wyparci cakowicie ze swej ziemi, ze swego pastwa, tak, e do nowej walki musieli si or ganizowa na ziemi greckiej, a jednak wytrwali i doczekali si chwi li, w ktrej wsplnie ze swymi sprzymierzecami, pobili armje austrjackie, i pomoc niemieck, a pobiwszy nietylko odebrali wasn e pastwo, ale zajli i zatrzymali w swem rku ziemie nieprzyjaciela, na ktrych mieszkali ich bracia, Chorwaci i Sowecy. A czy podobnie nie byo i u nas. Podczas naszych powsta kilkakrotnie zrywalimy si do walki. Powstania nie udaway si. Za pobitych nie uwaalimy si. Prbowalimy szczcia, a wreszcie umiechno si do nas. Pastwo nasze odzyskalimy, tak, jak tego pragnlimy, i o co wal czylimy. Przykadw takich monaby znale wiele. Mwi one jedno: zwycia nie silniejszy fizycznie, nie ten, ktry ma wiksz ilo bagnetw, dzia czy samolotw; zwycia ten, kt ry ma silniejszego, bardziej wytrwaego i odpornego ducha, ktry przetrzymuje niepowodzenia, a nawet klski. Zwycia wytrway takie ju j e s t pr awo. Teraz przypatrzmy si bliej samej wojnie. Jak wyglda ona obecnie? Kto na niej walczy i jak broni? Przed wojn wiatow Francja, nasz sprzymierzeniec, miaa w czasie pokoju 840 tysicy onierzy, t. j. mniej wicej 4 razy tyle, ile my obecnie. Z wybuchem wojny powoaa okrge 5 miljonw onierzy, czyli kady 8 mieszkaniec Francji by pod broni, a ponie wa do mieszkacw zaliczamy take dzieci, starcw, i kobiety oraz uomnych, trzeba przyj, e prawie wszyscy mczyni zdolni do noszenia broni zostali powoani do szeregw. Niemcy powoali ponad 5 miljonw onierzy. W cigu caej wojny Francja powoaa pod bro ogem 8 1/2 miljona onierzy, Niemcy 13 miljonw (czyli, e 5-ta cz mieszka cw Niemiec, bya pod broni). Rosja powoaa 16 miljonw onie rzy.

188

Rozumiecie, wic chopcy, co to znaczy obecna wojna. Bior w niej udzia, jako onierze, wszyscy zdolni do noszenia broni, od modzieca do starca. Bo policzcie. Kobiet jest wicej, anieli mczyzn. Gdybymy przy jli, e jest ich tylko poowa, to wypadnie, e kady trzeci mczyzna by pod broni, a teraz odliczmy dzieci, starcw, kaleki to wypad nie, e pod broni byli wszyscy mczyni od lat 16 do 55 lat. Stan czyny to jest ci onierze, ktrzy wtedy, gdy wojna wybucha, odbywali swoj sub wojskow, by zaledwie nieznaczn czci tych onierzy, ktrzy na wojn wyruszyli. Olbrzymi wikszo two rzyli rezerwici i onierze pospolitego ruszenia, a wic te roczniki, ktre ju odbyy sub wojskow i byy w cywilu, w domu. Takie oglne powoanie pod bro rezerwistw, wtedy, gdy jest lub gdy gro zi wojna, nazywa si m o b i l i z a c j . Aeby tyle miljonw ludzi mogo rozpocz wojn, trzeba im da, oprcz codziennego jedzenia: 1 ) umundurowanie przecie kady przychodzi z domu do woj ska czy na wojn w ubraniu cywilnem, 2 ) ekwipunek wojskowy czyli oporzdzenie, plecak, chlebak, menaki, koc, i t. d., 3) uzbrojenie karabiny, karabiny maszynowe, dziaa, samo loty, samochody pancerne, czogi; trzeba rwnie da amunicj, 4) trzeba przygotowa szpitale, do ktrych przywozi si ran nych; musz te by wozy, samoloty, samochody, ktre te prze wozy bd uskuteczniay. To wszystko musi by przygotowane ju zgry, to jest wtedy, gdy jeszcze wojny niema, by onierze powoani pod bro podczas mobilizacji mogli by odrazu zaopatrzeni w tych oddziaach, do kt rych si zgosz, w to, co zrobi z nich zdolnych do wojowania. Ot penicie wart przy magazynach mob, nieraz bylicie lub bdziecie przydzieleni do pracy w tych magazynach, do skadania, czyszczenia broni lub oporzdzenia, ktre jest tam nagromadzone. S to zapasy, zostay przygotowane ju w czasie pokoju na to, bymy, gdy wojna wybuchnie, mieli wszystko, co potrzeba. Czy duo tego potrzeba? Bardzo duo. Skd to bierzemy? Kupujemy. Z jakich pienidzy? Ot pienidze na to daje pastwo, tak, jak daje na wasze utrzy manie, wyywienie i zakwaterowanie w czasie pokoju. Zapamitajcie sobie s t o z a p a s y m o b i l i z a c y j n e.

189

Pilnowa ich naley jak oka w gowie, bo od tego zaley, czy pod czas wojny bdziemy si mogli bi, czy nie. Wyobracie sobie, e w magazynie jest zy karabin, przypumy bez muszki, albo z niepasujcym zamkiem, onierz otrzymuje go pod czas mobilizacji, wtedy, gdy jest tyle do roboty, a niema wiele czasu na naprawy; onierz ten jest bezbronny. Albo ze buty; m a szerujemy kilka dni roza si, no i klska. Patrzmy dalej. Gdy zostaje ogoszona mobilizacja, ze wszystkich stron piesz re zerwici. Czy jest ich duo? Bardzo, bardzo duo. Jak duo mwiem wam przed chwil. Kady mczyzna rusza na wojn. Jest ich miljony. A wszyscy zdaj do swych pukw. Ten z pod Rwnego ma si stawi np. w Bielsku,lub Krlewskiej Hucie. Tamten z Wielkopolski w Kowlu. I znowu pastwo musi postara si o to, by ci wszyscy powoani dostali si do swoich oddziaw. Puszcza wic w ruch wielk ilo pocigw, ktremi jad tylko powoani pod bro. Pocigi jad tak, by powoani rezerwici nie potrzebowali si przesiada, by si naj szybciej dostali tam, gdzie m aj si stawi. A coby si stao, gdy by gdzie pocig taki wykolei si lub szyny albo most zostay zerwa ne? Byaby katastrofa nietylko jadcego pocigu, ale i inne, zdaj ce za nim, nie mogy przyby na czas. Mobilizacja opniaby si. Trzeba wic zaraz, gdy tylko m aj rozpocz si takie transporty, obstawi stra linje kolejowe, w szczeglnoci mosty, wiadukty, tu nele, by zbrodnicza rka nieprzyjaciela nie przeszkodzia mobilizacji. A teraz rezerwici przybyli do oddziaw; trzeba ich zakwatero wa, nakarmi i umundurowa. I c si dzieje dalej? Ze wszystkich garnizonw, ze wszystkich miejsc, w ktrych stao i gromadzio si wojsko, powoane pod bro oddziay zdaj na front. Oddziay, stojce blisko frontu, maszeruj, znajdujce si dalej, jad kolej. A jedzie ich tysice, setki tysicy. Pocigi przy jedaj jeden, za drugim co par minut. Wioz onierzy, bro, amu nicj, ywno, tabory i t. d. Wojsko gromadzi si do walki.

190

Gromadz si wszystkie rodki, ktremi wy, onierze, bdziecie zwalcza nieprzyjaciela. Gromadzi si przy pomocy kolei. Kolej mu si przygotowa i sprawnie wykona ten przewz. I podobnie jak wtedy, gdy rezerwici powoani z chwil mobili zacji mogli opni si, gdyby kolej zostaa zepsuta lub zniszczona, tak samo podczas transportw wojska na front, moe ono przyby pniej, jeeli na kolei stanie si jakie nieszczcie, a sta si moe zawsze, gdy nie funkcjonuje ona sprawnie lub gdy nie jest dostatecznie pilnowana. Zrozumcie to, chopcy, i przedstawcie sobie to wszystko dobrze w gowie. Jeszczecie si nie bili, jeszcze nie spotkalicie si z nieprzyja cielem, a jaki ogrom pracy by do wykonania. W czasie pokoju trzeba wyszkoli dobrze tych, ktrzy na wojnie bd si bi. S to prawie wszyscy mczyni zdolni do noszenia broni. Trzeba przygotowa dla nich wszystko to, co gdy wybuchnie woj na, zrobi z nich onierzy, a wic zapasy mobilizacyjne (umundu rowanie, uzbrojenie, oporzdzenie, pomieszczenie i t .d.). Trzeba ich powoa pod bro. A powouje si ogoszeniami, ktre kae rozlepi starosta, lub kar tami, ktre dorcza si przy pomocy policji. Trzeba ich przewie do oddziaw, a nastpnie oddziay te prze wie na front. Widzicie wic, nad zmobilizowaniem wojska i wysaniem go na front pracuje nietylko samo wojsko, ale wsppracuj w tem wszyst kie wadze pastwowe. A to dopiero pocztek wojny. Jeszcze si nie bijemy. Tyle miljonw mczyzn, pracujcych w czasie pokoju, jedni na roli, drudzy w fabrykach, inni znowu w rzemiosach lub innych zawo dach, zostao powoanych do wojska i przestao pracowa. Czy z pjciem ich na front, praca ustaa? Czy praca ta nie bya potrzebna, czy mona si bez niej obej, jeeli ci, ktrzy pracowali, poszli walczy? Jak to sobie wyobra acie? Co si stanie z rol, gdy ona nie bdzie uprawiana? Jak si uro dzi chleb, ktry jest potrzebny do wyywienia tych, ktrzy poszli na wojn, i tych, ktrzy zostali w domu. Pracowa musz ci, ktrzy po zostali, a wic kobiety, starcy i dzieci. Ale w jaki sposb mog praco wa, kiedy inwentarz ywy, przedewszystkiem rodki pocigowe, a wic konie, wozy, samochody, cigniki zostay pobrane na wojn.

191

Widzicie, jakie olbrzymie i trudne zadanie. Brak si roboczych, brak si pocigowych, brak ziarna a uprawia rol musi si, bo potrzeba jest wielka, wiksza, anieli byo przed wojn, bo onierz musi je wicej i lepiej, ni rolnik w polu. A wic, gdy jeden walczy, drugi, pozostay w domu obywatel, musi pracowa za dwch i wicej. Spra w t musi si wic zaj pastwo. Nie wystarczy bowiem zda si na tych, ktrzy pozostali; czstokro bowiem s oni tak bezradni, e bez pomocy pastwa byliby skazani na mier. Poniewa potrzeby s ogromne, a rodki mae, pastwo wy daje zarzdzenia, co i w jakiej iloci ma by produkowane i spo ywane. A wic wadze pastwowe reguluj produkcj i spoycie, robi to, czego w czasie pokoju nie robiy. Mao mamy rzeczy, ktre potrzebujemy najniezbdniej, a potrzeby s ogromne. Zaczyna si zatem z miejsca ukrywanie zapasw i sprzedawanie po wysokich ce nach. Zaczyna si spekulacja ywnoci lub artykuami pierwszej i najkonieczniejszej potrzeby. Wadze pastwowe cigaj zbrodniarzy-spekulantw, i karz ich surowo. Nie wystarcza to jednak, pa stwo zmuszone jest zapewni wszystkim, a przedewszystkiem naj biedniejszym, mono ycia. Wydaje wic kartki ywnociowe, na ktre za niewielk opat, otrzymuje si najniezbdniejsze artykuy ywnoci. Nie dziwcie si przeto tym opowiadaniom, ktre s prawdziwe, e podczas wojny byo godno i chodno, e nie byo biaego chleba, e by tylko czarny i to w niedostatecznej iloci, wydzielany na kartki, e nie byo cukru, masa, smalcu, e brako misa, e trzeba byo je tylko tyle byle przey. Pamitajcie, e onierz na froncie, jakkolwiek cigle naraony, by na mier lub rany, on jeden jeszcze jada niele, a w kadym ra zie jada dosyta; a na tyach, reszta ludnoci ya marnie. Ot nie koniec na tem. Nie wystarczy by na froncie i je. Trzeba si bi. I to bi tak dugo, a wrg, choby by nawet silniejszy, jak to wam powiedziaem na pocztku, przestanie chcie wojowa i uzna si za pokonanego. Trzeba wic go zwalcza z broni w rku. Trzeba strzela do niego. Na to trzeba amunicji. A czy wiecie, ile tej amunicji potrzeba? Dam wam przykad. Pod czas minionej wojny Francuzi a take Niemcy zuywali miesicznie okoo 100 pocigw amunicji maokalibrowej do karabinw i k arab i nw maszynowych. A amunicja artyleryjska?

192

Czy wiecie o tem, e na zapotrzebowanie frontu fabryki fran cuskie wyrabiay miesicznie miljon pociskw do samych dzia polowych ? Jest to okrgo ponad 1.500 wagonw kolejowych albo 30 poci gw pociskw miesicznie. A teraz bro rnego rodzaju. Jak sdzicie, czy ta bro, ktr otrzymuje si z chwil mobilizacji, wystarcza na cay czas wojny? Oczywicie nie; a dlaczego? Przecie cigle si z niej strzela, cigle ni walczy, maszeruje z ni, odpoczywa. Jest ona nieodczn towarzyszk kadego onie rza, w radoci i smutku, przy cieple lub zimnie, przy pogodzie i de szczu. Bro wic zuywa si, psuje, niszczy; poza tem trzeba zaopa trywa w bro te wszystkie oddziay, ktre odchodz na front ju pod czas trw ania wojny. Potrzebne s wic nie tysice, lecz setki tysicy karabinw, dalej wielkie iloci karabinw maszynowych, dzia, samolotw, czogw, samochodw, m aterjau saperskiego i t. d., i t. d.; niesposb wyliczy tego wszystkiego , co i w jakiej ogromnej iloci niezbdnie jest po trzebne. A czy mona si obej mniejszemi ilociami? Oczywicie nie. Bo gdy nieprzyjaciel napiera wielk si, a wic wielk iloci dobrze zaopatrzonego wojska, to co mu pokaemy, goe pici? Tych si nie przestraszy, choby byy najwiksze i w najwikszej iloci. Takie jest ju prawo wojny. Jeden stara si przecign drugiego nietylko w iloci, i dzielnoci onierza, ale take w iloci tego m aterjau, przy pomocy ktrego ma zwalczy przeciwnika. Skd wzi takie masy umundurowania, uzbrojenia, i materjau wojennego? Trzeba je wytworzy w kraju lub sprowadzi z zagranicy. Czy wiele mona sprowadzi z zagranicy? Oczywicie tak, gdyby si miao pienidzy w nadmiarze, a tych pienidzy podczas wojny jest brak. Dlaczego brak? Wydatkw jest ogromna ilo, trzeba przecie utrzyma olbrzy mie wojsko. Za wszystko trzeba paci, a dochodw jest bardzo ma o. Bo kto ma z czego paci podatki? Czy wielkie mog by podatki z tej ziemi, ktra z powodu sabej uprawy, sabo rodzi. Czy mog by dochody z wywozu rnych rzeczy zagranic, gdy nietylko nic tam nie wywozimy, ale wanie mnstwo rzeczy stamtd potrzebujemy.

193

Nie mamy wic wiele pienidzy na sprowadzanie wielkiej iloci materjaw z zagranicy; sprowadza moemy tylko to, co bezwzgld nie musimy, to jest takie materjay, ktrych w kraju absolutnie niema i nie mona ich u siebie wytworzy. Wikszo materjaw wojennych musimy wyrabia u siebie w kraju. A jak je wyrabia, o tem powiedziaem wam, gdy mwilimy o przemyle wojennym. Trzeba istniejce fabryki, nie wyrabiajce w czasie pokoju mate rjaw wojennych, przemieni na fabryki takich materjaw. I tak, fabryki, ktre w czasie pokoju robi zwyke sukno, bd wyrabiay sukno wojskowe. Zakady krawieckie bd szy mundury. Fabryki metalowe, a wic np. narzdzi rolniczych, lub odlewnie, t. j. takie, ktre lej elazo, zamieniaj si na fabryki amunicji. In ne znowu na fabryki i warsztaty naprawy broni i t. d., i t .d. Krtko mwic, przestaje si wyrabia te materjay, ktre s po trzebne dla ludnoci cywilnej i ycia pokojowego, a robi si m aterja wojenny. Front ma wic potrzebny materja. Ma, bo mie musi, bo bez tego niesposb bi nieprzyjaciela. A jak zaatwi si z tem, e trzeba dla frontu wytworzy tyle materjau, a wszyscy zdolni, silni mczyni poszli na front? Trzeba zwolni z frontu tych wszystkich robotnikw, ktrzy znaj si na wytwarzaniu materjaw wojennych, i zatrudni ich jako o nierzy robotnikw w tych fabrykach wojennych. Poza tem trzeba korzysta z tych, ktrzy pozostali w domu. Przypatrzmy si tej nowej wojnie jeszcze bliej. Mczyni s na froncie. Na froncie s ci, ktrzy zarabiali na utrzymanie domu, na wyywienie siebie, i swych rodzin. Teraz, nie zarabiaj. Jakkolwiek sami m aj utrzymanie i od, to ten jednak jest niczem wobec potrzeb rodziny. Pastwo musi si wic troszczy o zaopatrzenie rodzin powoa nych. Krwawe jest niwo wojny. Padaj trupy, s ranni. Rannych trzeba leczy, i to leczy dobrze, szybko, by po wyleczeniu mogli znowu walczy. S wic szpitale, zakady uzdrowiecze, ktre lecz rannych i chorych. A mylicie, e to jest wszystko, co wam opowiedziaem o wojnie? Nie.

194

onierz walczy na froncie, a tymczasem nieprzyjacielskie samo loty, niespostrzeone w nocy, dostaj si w gb kraju, lec nad mia stami, rzucaj bomby na spokojn ludno, na rodziny walczcych na froncie onierzy. Pkaj bomby zwyke, gazowe, zapalajce. Trzeba wic ludno zaopatrzy w maski, trzeba ustanowi obron przeciwlotnicz, by nie dopuci do bezkarnego przybycia nieprzyja cielskich samolotw czy balonw. Na tem nie koniec. Szpiedzy i dywersanci nieprzyjacielscy dostaj si rnemi spo sobami w gb pastwa, szpieguj co si dzieje w kraju, i na fron cie, prbuj wysadza mosty lub inne urzdzenia kolejowe, niszczy fabryki pracujce na potrzeby wojny, ale przedewszystkiem staraj si sia niepokj i niezadowolenie w sercach pozostaych w domu, podburza ich do rozruchw. D oni do wywoania takiego nastro ju, przy ktrym do jest wojny, a chce si pokoju, bez wzgldu na to, czy jest zwycistwo czy te klska. Powiedziaem wam ju dzi, e pobity jest ten, kto si za takiego uzna. Nieprzyjaciel dy do tego, by wytworzy taki nastrj. Na froncie, z onierzami, sprawa jest trudniejsza. Z kobietami, dziemi idzie mu o wiele atw iej; potem nastrj taki przedostaje si i na front, bo przecie ony, dzieci, matki pisz na front do swoch najbliszych. Niedo tego; nieprzyjaciel dziaa take i w tych pastwach, kt re s nam przyjazne lub nawet obojtne. Oczernia nas, wypisuje niestworzone rzeczy, stara si przez to zohydzi nasze dobre imie u nich i spowodowa takie trudnoci, jak zakaz dowozu materjaw wojennych, ktre zawsze s potrzebne. Chc bymy byli osamotnieni a przez to niepewni siebie i swego zwy cistwa. Z tem wszystkiem znowu trzeba walczy. Walczy pastwo. Ochra nia koleje, fabryki, tropi i unieszkodliwia szpiegw i dywersantw. Zwalcza obc agitacj, wyjania ludnoci, e walka toczy si o wasny dom, o swj byt, rozprasza troski i obawy tych wszystkich, ktrzy s na froncie i w kraju. Na propagand nieprzyjaciela ma wasn propagand, a prze dewszystkiem odwouje si do serca i rozumu obywatela. Bo przecie walczymy o swj byt. Widzicie, chopcy, tak wyglda obecna wojna. Czy jest ktokolwiek w pastwie, kto w niej nie bierze udziau? Niema takiego; udzia bior wszyscy.

195

Wszyscy obywatele pastwa, bez wzgldu na wiek, bez wzgldu na to, czyto mczyzna, czy kobieta, czy dojrzay czowiek, czy dziec ko, czy starzec wszyscy wojuj na swj sposb. I w druynie kady strzelec ma sw funkcj; jest karabinowy, ce lowniczy, amunicyjny lub zwyky strzelecka wszyscy razem tworz jedn cao, ktra walczy wsplnie. Tak walczymy i w pastwie: kady ma swoj funkcj, jeden uzupenia si z drugim, a razem two rz pastwo, walczce o swoje prawo do ycia. Przypomnijcie sobie dobrze to, co wam dzi opowiedziaem, o nierz walczy na froncie bije nieprzyjaciela. W kraju pracuj fabry ki, ktre dostarczaj mu potrzebnego materjau wojennego, upra wiana jest rola, ktra daje mu chleb. Pracuje si na roli, i w fabry kach, chroni si przed dziaaniem nieprzyjaciela, zwalcza si jego agi tacj, dba si o rodzin pozostawion w domu, zaopatruje si j, upo saa w wypadku mierci lub kalectwa onierza. Niema wic tylko tego frontu, gdzie leje si krew, gdzie onierz nasz, t. j. wy, spotyka si z onierzem nieprzyjacielskim i z broni w rku zwalcza go, ale cae pastwo jest jednym frontem; front ten jest wany wszdzie. Nieprzyjaciel moe nas zaatakowa wsz dzie, wszdzie wiele przysporzy nam szkd i strat. Wszdzie powtarzam. Dlatego te zewszd naley chroni si przed nim i zwalcza go. Jeeli front jest wszdzie to czy nie jest obojtne, gdzie my, onierze, znajdujemy si, podczas takiej wojny? Czy nie jest obojtne, czy znajdujemy si na froncie bojowym, czy w etapach, czy wreszcie wewntrz kraju? Jak sdzicie. (Pyta nie). Ot nie nie jest to obojtne. Cobycie powiedzieli o krawcu, ktryby szy buty, a szewcu, kt ryby murowa ? Byby to nonsens. Kady ma swj zawd, w ktrym pracuje naj lepiej. Dentysta nie leczy chorego brzucha, a lekarz wewntrzny nie rwie zbw. Kady powinien robi to, co umie najlepiej i do czego jest powoany, bo wtedy tylko bdzie dobra robota. onierz musi by na froncie i bi z broni w rku swego przeciw nika. Na froncie musz by wszyscy onierze, a nietylko niektrzy, bo inaczej wroga nie pobijemy. Tak jak dobry robotnik dobrze r o b i swoj robot, tak dobry onierz dobrze bije swego przeciwnika. Ci, ktrzy nie s onierzami, pozostaj poza frontem; nie prnu j oni, nie czekaj a onierz pobije wroga, ale pomogaj mu w tem

196

biciu przez to, e robi, chroni i dostarczaj mu na front to wszyst ko, co do bicia wroga jest niezbdne. Poza tem zachcaj i podtrzymuj go na duchu, bo mimo wszyst ko, mimo broni, mimo m aterjau silniejszy duch zwycia. D) Z a k o c z e n i e . Oto tak wyglda obecna wojna. Walcz wszyscy, bez wyjtku, a kady z broni, ktr wada najlepiej i do wadania ktr zosta wy znaczony. Walcz wszyscy po jednej i po drugiej stronie, aby zwyciy. Dla tej walki naley powici wszystko. A jak jest u nas, w Polsce? Nasi przeciwnicy s silni, tak pod wzgldem iloci, jak i wyposa enia. Moe nawet w niektrych wypadkach silniejsi od nas. Ale czy s silniejsi duchem wtpi. Musz wtpi, gdy patrz na was. Smutne byoby, gdyby ich honor onierski by silniejszy od naszego. Dlatego te obawia si ich nie potrzebujemy. Gdy przyjdzie potrzeba, bdziemy ich bi. Bdziemy i musimy ich bi, dlatego, e czyhaj na nasz ziemi, na nasze domy, rodziny. Nie bdzie wic to wojenka drobna, ale wojna wana, bo broni bdziemy tego, co nasze. A gdybymy nie bronili dobrze, gdybymy nie walczyli wszyscy, choby czasami przychodzio nam i troch dosta po sk rze to nie bylibymy warci wasnego pastwa, ktre mamy, i mun duru, ktry z honorem nosimy. E) W s k a z w k i dla i n s t r u k t o r a .

Temat pogadanki je s t niezmiernie wdziczny i bodaj nietrudny. Zainteresowa nim suchaczy mona bardzo atwo, gdy w tre po gadanki w p lecie si szereg opowiada i przykadw, ilustrujcych powszechno nowoczesnej wojny. Dlatego te na barwno opisu na ley zwrci piln uwag. Celem pogadanki je s t przedstawienie powszechnoci nowoczesnej w ojny. Walcz w szyscy, tylko na rnych odcinkach frontu. Jedni na odcinku w ew ntrznym , drudzy na zewntrznym. M y l przewodni nauki jest, e: w nowoczesnej wojnie, tylko najw yszy, zbiorowy i uparty wysiek wszystkich, p rzy rozumnym rozdziale si i rodkw na wszystkich odcinkach frontu, moe da zwycistwo. Naley wskaza, e pastwo nasze, okrone zewszd przez sil nych nieprzyjaci, musi w wypadku w ojny da z siebie 100% w y siku, a wysiek ten jest niezbdny, bo walczy bdziemy o sw j byt, o mono egzystencji.

197 Poniewa w wojnie bior udzia w szyscy obywatele pastwa, naley z naciskiem podkreli, e miejscem, gdzie powinien znale si onierz, je s t tylko front. W kraju pracuje kto inny. onierz wal czy pokonywa przeciwnika z broni w rku. Odpowiedni nacisk naley pooy na to, e duch caego narodu, a wic nietylko onierza, ale i wszystkich bez w y j tk u obywateli, je s t w wojnie decydujcy i on ostatecznie daje zwycistwo lub sprowadza klsk. Dyspozycja nauki: 1) K to zwycia lub kto jest pokonany (czynniki duchowe z w y c i s tw a ) . 2) M asy w nowoczesnej wojnie. 3) Mobilizacja. 4) Koncentracja. 5) W yyw ienie podczas wojny, sp ra w y produkcji rolnej. 6) Zaopatrzenie w m aterja wojenny. 7) Leczenie chorych i rannych. 8) Zaopatrzenie osb pozostaych w kraju. 9) Propaganda nieprzyjacielska i zwalczanie jej. 10) W szyscy i w szystko dla wojny. 11) Jaka bdzie nasza wojna.

Nauka 19. Rola i zadania wojska w czasie pokoju i wojny.


A) Nauka waciwa.

Na co jest wojsko? Pytanie, ktre wam stawiam, byo wane dla was nietylko w tym czasie, gdy przychodzicie do wojska jako rekruci, ale jest teraz, przez cay czas waszej suby, oraz przez cae wasze ycie. Z wojskiem bo wiem, z jego sprawami jestecie zwizani i bdziecie mieli stale do czynienia. Jeeli zrozumiecie dobrze, co jest zadaniem wojska, i bdziecie wiedzieli, e to, co ono ma zrobi, jest wane dla nas wszystkich, to i swoje obowizki spenia bdziecie lepiej i ochotniej. Bdziecie m wi sobie i drugim: to trzeba zrobi, tego trzeba przypilnowa, by byo dobrze zrobione bo to dla wojska". Powtarzam pytanie: na co jest wojsko? Wojsko jest na to, by ochroni pastwo nasze przed napadem ssia dw. Powoane jest ono do bicia tego wroga, ktry wkroczyby w gra nice naszego pastwa i cz lub cao naszych ziem prbowa za garn. Wojsko ma wic ochroni pastwo przed napadem; a gdy napad taki mimo to nastpi odeprze go, pobi napadajcego wroga, wy rzuci go z kraju, krtko mwic da mu tak nauk, by nie si ga po to, co nie jest jego. Oto jest gwne zadanie wojska; zapamitajcie sobie to dobrze. N i e d o p u c i do n a p a d u , b i g d y n i e p r z y jaciel napadnie. A czy to wszystko? Czy naley do wojska pilnowanie adu i porzdku wewntrz pa stwa? (Pytanie). Czy onierze pilnuj i zabezpieczaj cywilw, by ci nie byli okra dani, czy rabowani?

199

Nie. Czyni to policja. Ona powoana jest do utrzymywania bezpieczestwa i porzdku wewntrz pastwa. Czy jednak do zaatwienia tych spraw wojsko nie jest czasem uy wane? (Pytanie). Oczywicie tak, jednak w bardzo wyjtkowych wypadkach, np. podczas zaburze, rozruchw i t. p., t. j. wtedy, gdy policja sama ra dy sobie da nie moe. Wzywa si take czasem wojsko do walki z klskami elementar nemi. Gdy jest powd lub wielki poar uywa si saperw lub pio nierw wraz z innemi oddziaami wojska do opanowania tych klsk i niesienia ludnoci pomocy. S to jednak wypadki wyjtkowe. Takie uycie wojska do tumienia zaburze, rozruchw, do walki z klskami elementarnemi nazywa si asystencj. Jeeli wemiecie, chopcy, do rk historj, to jest ksik, w kt rej jest napisane, jak to byo dawniej, przed stu, tysicem i wicej lat, to w wikszoci znajdziecie opisy, jakie byy wojny, kto z kim wojowa, w jaki sposb wojowa. Gdybycie si przejechali po wie cie, byli w rnych krajach i pastwach i to zarwno w takich, kt rych mieszkacy wszyscy umiej czyta i pisa, mieszkaj w pik nych domach, m aj dobrobyt, jak i w innych, gdzie mieszkacy s ciemni, biedni, mieszkaj w lepiankach, szaasach, a nawet w wygrze banych w ziemi norach, gdybycie przejechali cay wiat: Europ, Ameryk, Azj, Afryk i Australj nie znajdziecie pastwa, ani narodu, ani nawet plemienia, gdzie nie byoby wojska. Wojsko byo zawsze i je st wszdzie! Byo, jest i bdzie tak, dugo, jak dugo jednym bdzie grozi na pad ze strony drugich, jak dugo napady takie bd miay miejsce. Widzicie, teraz na wiecie jest tak, e gdy jeden czowiek zrobi dru giemu krzywd, to wtedy poszkodowany idzie do sdu. Sd rozstrzyga spraw, rozsdza j wymierza wic sprawiedliwo. Dzi nie wolno dochodzi swojej krzywdy inaczej, jak. przez sd. Nie wolno wymierza sprawiedliwoci samemu. .............. Niekiedy zdarzaj si wypadki, e jeden mci si sam osobicie za doznan krzywd; odpowiada za to przed sdem. Gdy sd spraw rozsdzi i skarze winnego, to skazany musi pj do wizienia. Gdy nie zechce sd zmusi go, przysyajc policjanta, ktry doprowadzi go do wizienia. Sd wic nietylko zasdza, ale ma si, ktra pilnuje, by wyrok zosta wykonany. Gdyby tej siy nie byo, wyrok nie mia

200

by znaczenia, bo zasdzony nie chciaby go wykona. Sd nie miaby adnej wartoci i znaczenia, gdyby wyroki jego nie byy wykonywane. Z takim sdem niktby si nie liczy. Nie liczyliby si przedewszystkiem ludzie li, ktrych si przecie sdzi. Jak z tego przykadu widzicie tak ju jest na wiecie, e na to, aby prawo byo wykonywane, musi sta za niem sia. Tak jest w rodzinie, tak jest w spoeczestwie, tak jest wrd wiel kiej gromady, ktra yje w gminie, miecie, lub w caym kraju. A czy inaczej jest midzy pastwami? S takie prawa, ktre obowizuj kilka pastw, a nawet wszyst kie pastwa. Takie prawa nazywamy prawami midzynarodowemi. Dam wam przykad takiego prawa. W czasie wojny wiatowej Niemcy zostali pobici. Pastwa, ktre Niemcw pobiy (a wic Francja, Anglja, Wochy, Belgja i inne), oraz inne pastwa postanowiy, e Niemcy maj zwrci Francji za bran ziemi Alzacj i Lotaryngj, a Polsce Wielkopolsk, Po morze i lsk. Postanowiy dalej, e Niemcy maj za wojn zapaci odszkodowanie, e nie wolno si im nadmiernie zbroi i t. d. Postano wienia te Niemcy podpisali. Na tych warunkach ustaa wojna, a na sta pokj. Ta umowa midzy temi wszystkiemi pastwami, zwana traktatem pokojowym, staa si prawem dla tych pastw. Prawo to powinno by przez wszystkich wykonywane. A teraz, co si stanie gdy Niemcy, nabrawszy si, pewnego pikne go dnia powiedz, e nie chc wykonywa tego, do czego si zobowi zali. Kto moe im w tem przeszkodzi? Przypumy, e pastwa zbieraj si znowu na narad, tak, jak to si czyni teraz w Lidze Narodw, o ktrej pewnie syszelicie, i uchwal, e Niemcy nie maj prawa tego zrobi. Czy Niemcy usu chayby, gdyby pastwa te nie miay siy do wymuszenia posuchu? A jaka sia wymusi posuch? Sia zbrojna wojsko. Niema i nie byo takiej siy, takiego wojska, ktre byoby ponad pastwami, robio porzdek we wszystkich pastwach. Na wiecie jest tak, e kade pastwo musi same broni swoich granic, swojej ziemi, swego majtku i mienia swych obywateli. Na to wic mamy wojsko. S wypadki, kiedy kilka pastw, majc wsplnego wroga, porozu miewa si ze sob i postanawia, e w wypadku wojny bd wsplnie walczy, wsplnie si broni. Pastwa takie zawieraj wtedy przymie rze, a wojska ich s sprzymierzone.

201

A czy my mamy takich sprzymierzecw? (Pytanie). Mamy; s niemi Francuzi i Rumuni. Jedno pastwo jest zabezpieczone od napadu drugiego, tak dugo, jak dugo posiada odpowiedni si, by napad odeprze, a wroga pobi. Nikt
si

nas

nie obroni,

jeeli

nie

obronimy

sami.

Im silniejszy jest ten, kto chce lub moe na nas napa, tem sil niejsze i lepsze musi by nasze wojsko. A jak to zrobi, gdy ssiad, ktry zamierza napa, jest silniejszy w ludziach, lub w m aterjale? W t e d y t r z e b a s z u k a s p r z y mi e r z e c w, k t r z y b y w s p l n i e z nami wa l cz y li, t r z e b a p o s t a r a s i b y l e p s z y m o n i e r z e m , u m i e s i l e p i e i j b i i w t e n s p o s b p o k o n a go. Powiedziaem wam zaraz na pocztku, e wojsko jest na to, by za bezpieczy pastwo przed napadem, a w razie napadu pobi nie przyjaciela. Wojsko istnieje wic w czasie pokoju i podczas wojny. Postawi wam teraz takie pytanie: co robi wojsko podczas pokoju? Wojsko szkoli si uczy si. Czego si uczy? Uczy si, w jaki sposb najlepiej bi wroga pod czas wojny. Umie bi nieprzyjaciela nie jest rzecz prost. Jest to wielka sztuka i trzeba duo i dobrze si uczy. I zawsze tak byo. Dawniej, przed paru setkami lat i wczeniej jeszcze, zanim wyna leziono proch, a wic zanim wprowadzono karabiny i dziaa, uczono wojowa przy pomocy miecza, dzidy (wyjani znaczenie), uku (wy jani znaczenie). Nauka nie bya tak trudna, a jednak powicano doskonaleniu si w niej prawie cae ycie (rycerze). Potem, gdy wpro wadzono karabiny i dziaa, trzeba byo nauczy obchodzenia si z t broni, a wic nauka o broni powikszya si, przybya nauka strze lania i walki ogniowej. A c si stao, gdy przybyy karabiny maszy nowe, gazy, samoloty, samochody pancerne, czogi? Nawet ci z o nierzy, ktrzy nie posuguj si t broni, musz si nauczy, jak si przed ni broni lub jak j zwalcza. Uczycie si, jak uywa maski, chronic si przed gazami, nie la tacie samolotami, ale powinnicie umie zwalcza je i t. d., i t. d. Z dnia na dzie, przybywaj nowe rodki walki. Dam wam przykad. Jeszcze do poowy wojny wiatowej nikt nie sysza ani wiedzia o czogach; dzi s one tak broni, jak kada inna.

202

Do wojny wiatowej, nie uywano gazw, ani samolotw. A co si wymyli jutro nikt z nas nie wie. Kade pastwo stara si mie w swym rku takie rodki walki, by mc niemi najatwiej i najpewniej pobi nieprzyjaciela. A im rodkw walki przybywa wicej, tem wicej trzeba si uczy. Wecie, naprzyklad, piechura. Musi on umie strzela z karabina i karabina maszynowego, bi si na bagnety, rzuca granaty, zwalcza samoloty, obroni si przed gazem, musi zna sub poow, wewntrz n, szko ognia, walki i t. d., i t. d. No a specjalici pionierzy, cz nociowcy, artylerzyci piechoty? Nie koniec na tem. Tak, jak wam mwiem w nauce poprzedniej, obecna wojna jest wojn caego narodu. Pod broni w szeregu s wszyscy mczyni zdol ni do noszenia broni. S oni powoywani z cywila, z rezerwy na woj n; czy umiej oni wojowa? Oczywicie tak. A skd? Zostali tego nauczeni, odbywajc obowizkow sub wojskow w czasie pokoju. Na to, by wszystkich mczyzn wyszkoli na dobrych wojakw trzeba duo czasu, bo przecie wszyscy nie mog by rwnoczenie po woani do suby wojskowej. Szkoli si wic ich partjami, rocznika mi co rok inny rocznik. Wyszkolonych zwalnia si do cywila, a po wouje tylko na wiczenia rezerwy. A co byoby, gdybymy nie szkolili co roku innego rocznika, a tyl ko np. co drugi; wtedy mielibymy wyszkolonych onierzy o mniej, czyli o poow mniejsze wojsko w czasie wojny. Oto widzicie dlatego te mamy wojsko w czasie pokoju; co rok przybywaj inni rekruci. Czy wystarczy mie bro i nauczy si z niej strzela, by pobi nie przyjaciela? Ni e , t r z e b a c h c i e i u m i e g o p o b i . Co to znaczy chcie go pobi? (Pytanie). Przypominacie sobie, chopcy, to, o czem wam mwiem w poprzed niej nauce? Pamitajcie: pobitym jest ten, kto si uzna za pobitego. Czy pomoe dzielno i umiejtno wodza, jeeli onierz na polu walki, po pierwszych strzaach ucieka? C wart jest onierz, umie jcy nawet strzela, gdy ze strachu chowa gow w piasek? C wart oddzia, ktry nie wytrzymuje szary kilku kawalerzystw?

203

A jednak, kady czowiek, mniej lub wicej, boi si, e moe by ranny lub zabity. C wic zrobi, by onierz na froncie, mimo, e boi si mierci i kalectwa, nie myla o tem, szed odwanie naprzd, wytrzyma ataki nieprzyjaciela, liczne pociski artyleryjskie, by bi wroga odwanie i ochotnie, z pogard mierci ? Co zrobi, by nie ulega panice, sucha dowdcw, ufa im, by gotw wytrwa w najgorszych warunkach a do z w y c i s t w a ? Bo t e n z w y c i a , k t o w y t r w a , k t o n i e u z n a si za p o k o n a n e g o p a m i t a j c i e ! Trzeba onierza nietylko nauczy wojowa, ale trzeba wykszta ci jego wol, jego charakter. Trzeba nauczy go kocha to, za co ma si bi. I znowu wojsko w czasie pokoju szkoli dusz onierza. Wychowuje go takim, jakim ma by podczas wojny. Uczy mioci Ojczyzny, mstwa, karnoci, koleestwa, posusze stwa, daje poczucie honoru, ktre jest warte wicej, ni ycie. Z lu dzi sabych na duszy i ciele robi silnych, twardych w walce, wytrzy maych na trudy onierzy Rzeczypospolitej. Robi ludzi, ktrzy gardz saboci, a miuj si. Tego nie mona nauczy lepiej gdzie indziej, jak tylko w wojsku. Wojsko uczy tego w czasie pokoju, bo podczas wojny czasu ju na to niema. Powiedziaem: t r z e b a c h c i e i u m i e pobi nieprzy jaciela. Powiedziaem wam przed chwil, co znaczy chcie, a teraz powiem, co znaczy umie. Umie to znaczy zna sztuk wojowania. T sztuk musz posiada wszyscy wasi dowdcy, od starszego Strzelca do naczelnego wodza. U m iebi nieprzyjaciela to umie dobrze dowodzi, a dowodze nie nie jest rzecz prost, w szczeglnoci wtedy, gdy si dowodzi rnemi broniami, a wic piechot, kawalerj, artylerj, saperami, lotni kami i t. d., i t. d., gdy si dowodzi wielkiemi masami wojska, oraz wtedy, gdy nieprzyjaciel sieje wok mier i rany. Dowodzi trzeba si nauczy. Dowdcy ucz si dowodzi w czasie pokoju. Jeeli s tacy dowdcy, ktrzy dowodzili ju w czasie wojny, to w czasie pokoju musz swoj umiejtno cigle doskonali i uzupe nia.

204

Widzicie, jak podoficerowie dowodz wami w sekcjach, druynach (dziaonach) i plutonach, oficerowie w plutonach, kompanjach (baterjach, szwadronach), bataljonach (dywizjonach), pukach (bryga dach) i dywizjach. S wiczenia polowe, zwyke i midzygarnizonowe, wiczenia polowe na koncentracji, s wreszcie manewry albo t. zw. wi czenia midzydywizyjne, w ktrych bierze udzia wiele rnych oddzia w: piechota, kawalerja, artylerja, saperzy, lotnicy, wojska cznoci, samochodowe, czogi, samochody pancerne i t. d. Niedo na tem; robi si rne wiczenia na mapie, ub stole pla stycznym (wyjani znaczenie stou plastycznego), na ktrych dowd cy dowodz oddziaami tak, jakgdyby byy one w rzeczywistoci w te renie. S to wiczenia aplikacyjne dla oficerw i podoficerw. Ciga nauka dowodzenia, prowadzona w czasie pokoju, jest na to, by na wojnie dowodzi dobrze, nie robi bdw, bo bd to nie potrzebnie przeana krew onierza, bardzo czsto klska. Czy to jest wszystko co czyni wojsko w czasie pokoju? Nie. W czasie pokoju wojsko czyni dalsze przygotowania, by w w y padku wojny walczy jak najlepiej. W czasie pokoju wojsko przygotowuje mobilizacj. Pamitacie z poprzedniej naszej pogadanki, co to jest mobiliza cja? (Pytanie). Mwiem wam o tem, e gdy wojna grozi lub wybuchnie, powou je si pod bro wszystkich rezerwistw; ot to powoanie, a nastp nie przewiezienie ich do tego miejsca, gdzie m aj si bi, przygotowu je w czasie pokoju wojsko, a z niem te wadze pastwowe, ktre s do tego powoane. Trzeba przygotowa dla powoanych umundurowanie, uzbrojenie, oporzdzenie i wyywienie, czyli przygotowa zapasy mobilizacyjne o ktrych take mwiem wam poprzednio. I to te przygotowuje woj sko w czasie pokoju. A gdy dodamy jeszcze, e ci onierze, ktrzy w czasie pokoju szkol si, potrzebuj mundurw, broni, kwater i jedzenia, o ktre wadze wojskowe musz si wystara wtedy otrzymamy mniej wicej to wszystko, czem zajmuje si wojsko w czasie pokoju. Gdymy sobie powiedzieli na co jest i co czyni wojsko w czasie pokoju, przejdziemy teraz; do tego, jakie jest j e g o z a d a n i e w czasie wojny, Pamitacie, chopcy, co powiedziaem wam w poprzedniej nauce o wojnie, kto na niej walczy? (Pytanie). Walcz wszyscy, cay nard; mczyni, kobiety, starcy i dzieci.

Jedni walcz z broni w rku, inni bez niej, t. j. prac i wy sikiem. Kto walczy z broni w rku? onierz, t. j. wy. Tak jest, nieprzyjaciela zwalcza z broni w rku, rani go i zabija, bierze do niewoli, unieszkodliwia onierz na froncie. Ten onierz, ktry przez cae ycie, od modych lat, od chwili, gdy zacz pracowa w przysposobieniu wojskowem, nastpnie podczas swej suby czyn nej, dalej w rezerwie, a nawet pospolitem ruszeniu do tego bicia wroga przygotowywa si. W ara le si bi, lub nie bi si wcale, bo wrg do walki te przy gotowuje si ii te ma ochot zwyciy, a wic pobi nas. le byoby, gdyby on mia wiksz ochot pobi nas, ni my jego. Nie poto pastwo cae, wszyscy obywatele wysyilali si w mioci do was, onierze, w wydatkach na wojsko, nie dlatego darzono was ufnoci i wiar bycie mieli zawie pokadane w was nadzieje. Miejsce onierza polskiego jest na froncie i tylko na froncie. Tam ma on wykona to, czego si nauczy w czasie pokoju, oraz wykaza te zalety onierskie, ktre posiada. Bo tylko dla wojny yj i szkol si onierze w czasie pokoju. Nie kady jednak onierz strzela do nieprzyjaciela lub kluje go bagnetem. Jeden strzela, a drugi donosi mu amunicj, inny znowu wynosi rannego z, pola bitwy i dostarcza na punkt opatrunkowy; inny znowu gotuje straw dla walczcych lub buduje poczenia telefoniczne. Ten rozwozi rozkazy, tamten znowu przywozi samochodem materia na front; bo tak by musi, tak by powinno. Dlatego s rne rodzaje wojska,wzgldnie rne zajcia, ktre onierze otrzymuj. Dowdcy s powoani do tego, by dzieli onie rzy tak, aby zdolni, zdrowi, wytrzymali bili wroga, a inni, sabsi, starsi wiekiem dostarczali im tego, co do bicia wroga jest potrzeb ne. Zbrodni byoby, gdyby ten, ktry moe bi wroga, nie czyni te go, a robi to, co moe robi sabszy i nie nadajcy si do suby bo jowej. Co powiedzielibycie o takim towarzyszu, ktry mogc si bi siedziaby w tyle? A co staoby si, gdyby takich byo wicej? (Pytanie). Zrobiaby si na froncie dziura, w ktr na pewno wpakowaby si nieprzyjaciel, by tem atwiej nas pobi. onierz na froncie bije wroga z caego serca, z ca ochot, zapamitale, nie zwaa, e dokoa strzelaj, padaj ranni i trup . y

206

Bijc wroga, nie ma czasu zastanawia si nad tem, czy jest bez pieczny, bo bije z pasj. Zdziwi was moe, chopcy, e wojsko ma tyle zada w czasie po koju, a tylko jedno w czasie wojny. W c z a s i e wojny, w o j s k o ma r z e c z y w i c i e t y l k o j e d n o z a d a n i e b i wr oga , al e c h y b a w a n i e j s z e g o m i e n i e mo e . B) Z a k o c z e n i e . A teraz przedstawimy sobie krtko cel i zadania wojska w czasie pokoju i wojny. W o j s k o j e s t n a t o, a b y b i w r o g a z b r o n i w r k u , g d y s i g n i e o n p o t o, c o j e s t n a s z e . To jest jego najgwniejsze zadanie. Przez to samo, e wojsko jest w czasie pokoju i przygotowuje si do bicia nieprzyjaciela, wro gom odchodzi ochota do napadnicia. Do tego, by bi wroga, wojsko przygotowuje si w czasie pokoju. Wojsko: 1) szkoli si, to jest zaznajamia z broni, ze sposobem jej uycia, ze sposobem zwalczania nieprzyjaciela, 2 ) wychowuje si, t. j. ksztaci swoj dusz i charakter, by chcie bi wroga i pokona go, 3) przygotowuje mobilizacj i dziaania wojenne. Poza tem wojsko w czasie pokoju moe by uyte do tumienia za burze i rozruchw. Wtedy wojsko wystpuje i dziaa szybko i energicznie, tak, by po waga jego siy nie bya naraona na szwank. Gdy onierz uywa broni musi jej uy ze skutkiem, nie dla zabawy. Jak wam mwiem nie byo i niema pastwa bez wojska. I my i pastwo nasze nie moglibymy istnie bez wojska. Wrogw mamy licznych, silnych; to te tem pilniej musimy odda wa si subie wojskowej, tem sumienniej wypenia nasze obowizki onierskie, tak w czasie penienia suby czynnej, jak i w rezerwie, a w razie powoania pod bro w czasie wojny w walce, bo od nas, wojska, przedewszystkiem zaley, czy wolni bdziemy rzdzi si we wasnem pastwie, czy te znajdziemy si w niewoli u naszych s siadw.

207

C) W s k a z w k i

dla

instruktora.

Podobnie ja k poprzednia nauka, ta jest bardzo wdzicznym tema tem dla instruktora. W yjanie wic specjalnych nie potrzebuje. Po winna j e j przyw ieca nastpujc m yl przewodnia: W y k a d n i k i e m s i y , p o t g i i b e z p i e c z e stwa danego p a s tw a byo, jest i bdzie dobre, bitne i i deo we wojsko. Wojsko to bije wroga podczas wojny, a zabezpiecza przed napadem w czasie pokoju. W oj sko powoane je s t do zwalczania z broni w rku wroga zewntrznego; uycie go do likwidacji zamieszek wewntrznych, powinno mie m iej sce tylko w ostatecznoci. W ystpuje ono w tedy zdecydoiuanie i ka tegorycznie. W zwizku z pogadank, moe wyoni si aktualne pytanie o roz brojeniu (specjalnie p r z y pogadance z re zerw istam i). Nie naley pomija je milczeniem. Trzeba jednak wytumaczy, e rozbrojenie jest najsilniej zwizane z zagadnieniem zabezpieczenia przed napadem i arbitraem w sprawach spornych. Pooenie pastwa naszego w tym wzgldzie naleaoby w takim razie omwi szczegowo. Wojsko j e s t n a to, by bi w roga z broni w rku, a wic w s z y s c y o n i e r z e n a f r o n t to druga myl przewodnia tej nauki. Caa praca pokojowa wojska powinna by dostosowana do realiza cji tej wytycznej. Dyspozycja nauki: 1) Czem je s t wojsko w pastwie, w czasie pokoju i wojny. 2) Czynnoci pokojowe wojska: a) szkolenie techniczne powoanych, b) wychowanie onierza, c) nauka dowodzenia, d) przygotowanie planw, e) zapasw, f ) asystencja. 3) Czynnoci wojenne wojska: a) zwalczanie wroga z broni w rku, b) dziaania pomocnicze (zaopatrzenie, ew akuacja, tran sport, suba bezpieczestwa i t. d.). h) Wnioski.

Nauka 20. Jak powstao wojsko polskie.

A) S p r z t

pomocniczy.

Obrazy przedstawiajce typ y onierza polskiego, od czasu Polski przedrozbiorowej do chwili obecnej. W obrazach tych nie pomin przedwojennych organizacyj strzeleckich, polskich form acyj wojsko w ych podczas w ojny w iatow ej (legjonici, hallerczycy, dowborczycy) oraz form acyj powstaczych (wielkopolskich i grnolskich). Literatura pomocnicza dla instruktora: dr. Bronisaw Pawowski Wojsko polskie, Stanisaw Kutrzeba Polska odrodzona", Henryk Bagiski Wojsko polskie na Wschodzie, Wacaw Lipiski Wojsko polskie we Francji i Szlakiem I B rygady.

B) W s t p . Marsz strzelcw. C) N a u k a w a c i w a . Jak powstao wojsko polskie? Oto pytanie, ktre wam stawiam. Moe niejeden odpowie m i: mczyni w wieku poborowym zostaj pobrani do wojska i wojsko gotowe. I czy to tak si zaczo od chwili, gdy odzyskalimy nasze wasne pastwo, t. j. od r. 1918? Kto zrobi wtedy z rekrutw, onierzy, kto ich szkoli? A kto walczy, jako onierz polski, wtedy gdy poborowych je szcze nie byo ? A jak to byo wtedy, gdy na naszych ziemiach bili si Niemcy, Austrjacy i Rosjanie? Czy nie mielimy wtedy wasnego wojska? A jeeli mielimy, to skd i w jaki sposb powstao? Oto pytania, na ktre sobie dzi musimy odpowiedzie, bo wojsko jest jak rodzina; a w rodzinie syn wie, kim byli jego rodzice, dziad kowie, a nawet pradziadkowie.

209

Jeeli nie yj czci si ich pami. Z pokolenia na pokolenie przechodzi wiadomo, jak powstao go spodarstwo, ktre si ma, kto przysposobi majtku, kto spowodowa ubytek, a jeeli jest w rodzinie jaki sawny m to si go z dum wspomina i opowiada o nim dookoa oraz naladuje. Kady z was dumny jest z tego, e naley do puku, ktry na woj nie zdziaa co nieco, ktry bi si dzielnie. Ot, jak wiecie z poprzednich nauk, a przedewszystkiem z nauki o tem, jak powstao nasze pastwo, mielimy wasne pastwo przez prawie tysic lat, potem utracilimy je i po stu kilkudziesiciu latach niewoli odzyskalimy zpowrotem. O tem, jak wygldao wojsko w dawnem pastwe polskiem, nie bd wam opowiada, bo nie wyczerpalibymy naszej nauki. Z tych czasw zapamitajcie sobie tylko to, e z pord krlw pol skich o powikszenie i si wojska dba najwicej krl Stefan Ba tory. Gdy si ssiedzi nasi zaczli miesza do naszych spraw, zanim je szcze nastpiy rozbiory, spowodowali przedewszystkiem zmniejszenie wojska polskiego, jak to byo w 1717 r., podczas t. zw. sejmu niemego, na ktrym wojsko polskie zmniejszono do 14 tysicy onierzy. Gdy po pierwszym rozbiorze zaczlimy dwiga si z upadku, pierwsz i jedn z najgwniejszych uchwa wczesnego sejmu, tak zwanego czteroletniego, tego ktry uchwali konstytucj 3 maja w 1791 r., (dzie ten czcimy dzi jako wito narodowe), byo powik szenie wojska do 100 tysicy, t. j. liczby, ktra na one czasy bya uwa ana za wysok. Od tego czasu ju nie lekcewaymy sobie wojska. W czasie rozbiorw wojsko polskie, pod dowdztwem Tadeusza Kociuszki, bije Rosjan i Prusakw. Gdy wobec przewagi ulegamy i nastpuje trzeci i ostateczny roz bir Polski cz onierzy polskich dostaje si do Woch i Francji i tworzy tam wojsko polskie na obczynie. Powstaj legjony polskie na ziemi woskiej, pod wodz gen. Dbrowskiego. Nasz hymn pastwowy Jeszcze Polska nie zgina" z tych czasw pochodzi. Pod Napoleonem wojsko polskie bije si po caym wiecie: we Woszech, Austrji, Niemczech, w Hiszpanji; wiecie przecie o zdoby ciu przez kawalerj polsk wwozu Samosierry, gdy aden z oddzia w Napoleona nie by go w stanie zdoby. Wojsko polskie bierze udzia w wielkiej wyprawie Napoleona do Moskwy, jest nawet w Ameryce, na San Domingo.

210

Mae Ksistwo Warszawskie, utworzone przez Napoleona zamiast wielkiego pastwa polskiego, wystawia wielkie, jak na owe czasy woj sko: przed wypraw, Napoleona na Moskw daje ponad 100 tysicy onierza, w rok pniej wystawia nowych 150 tysicy. S to liczby, jak na owe czasy, bardzo wysokie. W czasach cesarza Napoleona mamy naszych sawnych wodzw, ks. Jzefa Poniatowskiego, gen. Henryka Dbrowskiego, gen. Kniaziewicza, Sukowskiego i wielu, wielu innych. Po upadku Napoleona i utworzeniu z Ksistwa Warszawskiego t. zw. Krlestwa Kongresowego (1815 1830), zalenego od Rosji, mamy jeszcze wasne wojsko; jest go 30 tysicy. Nasza klska w po wstaniu 1831 r. powoduje zniesienie wojska. Nie mielimy wic potem wasnego wojska, i to w tym czasie, gdy naokoo wszystkie pastwa zbroiy si. Bilimy si w 1848 r., mielimy powstanie w 1863 r. t. zw. stycz niowe, ale w walkach tych i bojach nie byo ju takiego wojska pol skiego, jak my je rozumiemy; byy tylko oddziay powstacze walecz ne, bohaterskie, nieraz bijce wroga i gince chwalebnie. A c si dziao z tymi, ktrzy mogli by onierzami? Byli brani do wojska obcego. Odbywali obowizkow sub wojskow w woj skach tych pastw, ktre zabray nam nasze pastwo. Jedni byli o nierzami austrjackimi, inni rosyjskimi, inne niemieckimi. Szkoleni byli do walki i wojny nie za swoj spraw, lecz za cudz. Nosili obce, wrogie mundury. Jak to byo sami dobrze wiecie, bo ojciec lub dziadek niejedne go z was odbywa sub w wojsku zaborczem i musia bi si w niem podczas wojny. Wielu bio si, jako onierze rosyjscy z Ja poczykami, jako austrjaccy z Wochami, jako niemieccy z Fran cuzami i Rosjanami. Ile razy byo tak, e Polacy strzelali wzajemnie do siebie, jako onierze dwch obcych i wrogich sobie wojsk. (Instruktor wybiera szeregowych z 2 lub 3 rnych b. zaborw i przeprowadza przyka dowe zobrazowanie tragedji Polakw - onierzy b. wojsk zaborczych). Tak byo od roku 1831 do wojny wiatowej. Przeszo 80 lat o nierza polskiego nie mielimy. onierz polski zjawi si zpowrotem w r. 1914, t. j. wtedy, gdy na naszych ziemiach zaczli bi si midzy sob nasi zaborcy: Niemcy, Austrjacy i Rosjanie. A jak si to stao? W jednej z poprzednich nauk (co to jest wojna nowoczesna"), po wiedziaem wam. e pokonany jest ten, kto si za takiego uzna.

Powiedziaem rwnie, e mimo naszych klsk, nieudanych po wsta za pokonanych si nie uznalimy. Przegrane powstania nauczyy nas dwch rzeczy: 1 ) e bez odpowiedniej siy zbrojnej, bez wojska, bez walki z bro ni w rku niesposb odzyska wasne pastwo; 2 ) e trzeba pilnie przygotowywa t si i uy jej nie bezmylnie lub nierozwanie, ale wtedy gdy przyjdzie ku temu odpo wiednia pora. Trzeba mie si, a wic oddziay zorganizowane, majce swoich dowdcw, posiadajce bro i wyszkolenie wojskowe, znajce regu laminy, sub poow, krtko mwic trzeba mie wojsko; a po niewa adne z pastw zaborczych na tworzenie wojska polskiego nie zgodzi si t r z e b a r o b i w o j s k o t o p o t a j e m n i e . Oto jest to, z czem zwrci si do narodu na kilka lat przed wojn wiatow bojownik, organizator i twrca naszego wojska, marszaek Jzef Pisudski, wwczas przewdca tych wszystkich, ktrzy powie dzieli sobie, e nikt nam Polski nie podaruje, lecz, e trzeba j wy walczy. Zaborca nie ustpi z ziem naszych dobrowolnie, trzeba go wypdzi. I zaczy tworzy si tajne organizacje wojskowe. Nosiy one na zwy: Zwizek Walkii Czynnej (r. 1908) i A rm ja Polska (r. 1909). Z pord obecnych naszych najwyszych zwierzchnikw wojskowych byli ta m : marszaek Pisudski, gen. Sosnkowski, gen. Rydz-migy, gen. Norwid-Neugebauer i wielu innych. Organizacje te zaczy si bardzo szybko powiksza. Garna si do nich przedewszystkiem modzie z miast i wsi. Trzeba byo co zrobi, by umoliwi prac i organizowanie si wszystkch garncych si. Trzeba byo wic, w miar monoci, o ile si da przej na prac jawn. Tam, gdzie rzdzili Rosjanie i Niemcy, mowy o tem by nie mogo; ale w byym zaborze austrjackim dao si t o zrobi. Powstay wic zwizki strzeleckie (1910 r.), druyny strzeleckie (1911 r.), druyny polowe przy Sokole", druyny bartoszowe w Maopolsce wschodniej i druyny podhalaskie na Podhalu, t. j. w okolicy Tatr. Wszystkie te organizacje, a przedewszystkiem zwizki i druyny strzeleckie, zostay zorganizowane cile na wzr wojskowy. Wprowa dzono w nich karno, niczem nie ustpujc naszej obecnej karnoci wojskowej.

Szkolenie oddziaw odbywao si przy pomocy regulaminw i instrukcyj polskich, opracowanych na podstawie regulaminw wojsk obcych. Na dowdcw i instruktorw wyznaczono z pocztku tych, ktrzy przeszli wyszkolenie oficerskie lub podoficerskie w wojsku zaborczem; potem utworzono wasne polskie szkoy podoficerskie i oficer skie; bez ukoczenia ich, nikt nie mg zosta oficerem, wzgldnie podoficerem strzeleckim. Kad woln chwil powicano na nauk i wiczenia wojskowe. I tak chopcy, gdy wy obecnie moecie cay dzie ksztaci si i wy chowywa na onierzy polskich, za wieczory i niedziele macie wol ne, to wtedy strzelec cay dzie pracowa w swoim zawodzie, czy jako rolnik, czy w warsztacie, czy przy biurku, a wieczorem i w niedziel czy wito szed na wiczenia, nieraz bardzo uciliwe. Nie dospa, ne dojad, dar wasne buty, wasny mundur, strzela z karabina, kt ry prawie zawsze musia sobie kupi sam, kupowanemi przez siebie nabojami. Robi to wszystko, naraajc si czsto na to, e jak go za pi (w b. zaborze rosyjskim), zostanie ukarany wizieniem lub wieloletniem zesaniem. Wszystko to robi kady strzelec d o b r o w o l n i e p o w t a r z a m d o b r o w o l n i e ; nikt go do tego nie zmusza. Dobro wolnie zgasza si do szeregw, dobrowolnie bra na siebie cikie obowizki, dobrowolnie wykonywa je, z najwikszym zapaem. Ka dy z tych strzelcw by wzorowym i prawdziwym onierzem, mia w sobie te zalety, i to w najwyszym stopniu, o ktrych w regulami nie suby wewntrznej i w nauce o powinnociach onierskich tyle jest powiedziane. Dobrowolnie i chtnie przyjmowa nawet kary, bo zrozumia, e przewinienie musi by ukarane, a przecie najsrosz kar byo tylko usunicie strzelca z oddziau. Tak chopcy, w ten sposb, z wasnej woli, bez przymusu po wstawali onierze polscy. Organizacje strzeleckie wzrastay z roku na rok; gdy w r. 1912 grozia wojna powikszyy si specjalnie: setki zamieniay si w ty sice. - Nieufni zaczli si coraz bardziej przekonywa, zaczy pyn pie nidze, bo wkrtce utworzono Polski Skarb Wojskowy". Mielimy ju zawizek wojska polskiego; wojska prawdziwego, karnego, wyszkolonego, zdolnego w kadej chwili do pjcia w pole, by bi i zwycia wroga, a gdy potrzeba to i umrze. I poszli.

213

Powid ich 6 sierpnia 1914 r. dzisiejszy marszaek a wtedy komen dant Jzef Pisudski. Tego dnia, gdy A ustrja wypowiedziaa wojn Rosji, Jzef Pisud ski wymaszerowa ze strzelcami z Krakowa, by pod Krzeszowicami przekroczy granic austrjacko-rosyjsk, by zwali supy graniczne, rozdzielajce 2 czci naszej ziemi. Supy te zostay zwalone na wieki. I tak powstay legjony polskie. Tak powstaa I brygada tych legjonw. Dzie 6 sierpnia wicimy jako pocztek naszego czynu zbrojnego w wojnie wiatowej, tego czynu, ktry doprowadzi nas do zwycistwa, do wasnego pastwa. Za I brygad, powstaa II (padziernik 1914 r.), tak zwana kar packa, bo wikszo bojw w 1914 i 1915 r. stoczya w Karpatach, a nastpnie III (zima 1915 r.). Rne cikie walki i koleje przechodziy legjony polskie. Opowiem wam o nich w najbliszej nauce. Z tego, co wam ju opowiadaem w nauce, jak powstao pastwo polskie", pamitacie, e w drugim roku wojny (1915 r.) Austrjacy i Niemcy pobili Rosjan i zajli te ziemie polskie, ktre ci dotd mieli w swem rku. W rok pniej (5.XI. 1916 r.) Niemcy potrzebuj nowego onie rza, a widzc jak Polacy bij si dobrze cznie z Austrjakami oga szaj, e z czci ziem polskich otrzymamy wasne pastwo, silnie jed nak zwizane z nimi. Legjony polskie miay przeksztaci si w wojsko polskie, sprzy mierzone z Niemcami, przez nich zorganizowane i dowodzone. Niemcom chodzio nie o pastwo polskie, lecz o onierza polskiego. Sprawa si zaraz wyjania, gdy Niemcy zadali by legjonici zo yli przysig na braterstwo broni z wojskiem niemieckiem i austrjackiem. Wikszo legjonistw przysigi nie zoya i dostaa si do wizie nia (22.VII. 17 Pisudski i Sosnkowski Magdeburg; oficerowie do obozu koncentracyjnego w Benjaminowie, szeregowi w Szczypiornie). Ci, ktrzy nie dostali si do obozu koncentracyjnego (instruktor wyjania znaczenie tego wyrazu), rozproszyli si. Cz pozostaa pod broni i pod dowdztwem austrjackiem utworzya Polski Korpus Po sikowy"; cz utworzya oddziay polskie pod dowdztwem niemiec kiem, t. zw. Polsk Si Zbrojn"; inni znowu pracowali w tajnej Polskiej Organizacji Wojskowej".

214

W ten sposb w tym czasie, to jest w poowie 1917 r., a wic je szcze zgr rok przed ukoczeniem wojny, legjony polskie zostay rozbite; ale czy przez to popsua si sprawa organizowania wojska pol skiego? Jak si wam wydaje? Nie. Bo uwaajcie. Te oddziay legjonistw, ktre organizowane byy przez Niemcw, szkoliy doskonaego onierza - instruktora. Mogy si one roz r w kadej chwili z bataljonw w puki i t. d. Ci, ktrych jako Pol ski Korpus Posikowy", zabrali Austrjacy na front, w lutym 1918 r. przeszli na Ukrain, a stamtd cz pojechaa do Francji, cz za, po bitwie pod Kaniowem, wstpia do Polskiej Organizacji Wojskowej i potajemnie organizowaa wojsko. Ci, ktrych Austrjacy zamknli w wizieniach w Huszt i Marmaros-Sziget, a potem wysali na front woski, uciekli z tego frontu do kraju lub przeszli do Wochw, by tam z jecw organizowa wojsko polskie. A legjnoci pozostali w kra ju, jako czonkowie P. O. W., werbowali nowych czonkw-onierzy, by by przygotowanym do wypdzenia okupantw austrjackich i nie mieckich. Tak byo po tej stronie frontu, to jest tam, gdzie walczyli Niemcy i Austrjacy. A co byo po stronie drugiej, po rosyjskiej? Czy i tu tworzyy si oddziay polskie? Tak. Zaraz na pocztku wojny, w grudniu 1914 r., zorganizowa si w Puawach ochotniczy oddzia polski, zwany take legjonem polskim, a od miejsca organizacji legjonem puawskim. Oddzia ten z poczt ku nieliczny, bo majcy zaledwie 350 piechurw, z biegiem czasu roz rs si tak, e w 1917 r. t. j. wtedy, gdy w Rosji wybucha rewolucja, stanowi ju dywizj (w skadzie 4 pukw piechoty, puku uanw i kompanji saperw). Dywizja ta wesza nastpnie w skad I korpusu polskiego gen. Dowbora-Munickiego; wspomniany puk uanw saw ny jest z bohaterskiej bitwy z Niemcami pod Krechowcami i obrony Stanisawowa przed hordami rosyjskiemi. Utworzone po rewolucji rosyjskiej korpusy I, II i III nie dostay si do Polski, jako zwarte oddziay. Dostali si tylko ich onierze II korpus stoczy z Niemcami bohatersk bitw pod Kaniowem 11 ma ja 1918 r. Niezalenie od tych korpusw, powstay Rosji jeszcz inne polskie oddziay wojskowe.

215

I tak 4 dywizja strzelcw polskich, ktra z dalekich stepw Kuba nia, w cigych walkach, powrcia przez Rumunj do niepodlegej ju Polski w czerwcu 1919 r. Oddziay polskie z dalekiej pnocy, z Murmanu, ktre biy tam bolszewikw, dopiero w grudniu 1920 r. znalazy si w kraju. 5 dywizja strzelcw polskich, po bohaterskich walkach na Sybe rji, okrn drog morsk, w lipcu 1920 r. powrcia do Polski. W dalekiej i sprzymierzonej z nami Francji, z Polakw, ktrych wojna zastaa tam w jesieni 1914 r., utworzy si pierwszy ochotniczy oddzia polski. Oddzia ten, formowany w miecie francuskiem Bayonne (czytaj Bajon) walczy bohatersko na froncie francuskim, wkrtce jednak zo sta prawie cakowicie wybity. W poowie 1917 r., rzd francuski zezwoli, a nawet sam rozpocz tworzenie specjalnych oddziaw polskich na terenie Francji. Od dziay te skaday si z onierzy-Polakw znajdujcych si w woj sku francuskiem, z ochotnikw-Polakw ze Stanw Zjednoczonych A. P., z jecw-Polakw, b. onierzy wojska niemieckiego. Wojsko polskie we Francji podlegao, jako wojsko sprzymierzone, dowdz twu francuskiemu. Z pocztku liczyo ono tylko jeden puk. W 4 miesice p niej bya ju caa dywizja (3 puki piechoty, artylerja, kawalerja i t. d.), a to z powodu duego napywu ochotnikw ze Stanw Zjedno czonych A. P. Wojsko polskie we Francji zaczo si szybko rozrasta od chwili, gdy 4 padziernika 1918 r., a wic na miesic przed rozgromieniem Niemcw, obj nad niem dowdztwo gen. Jzef Haller, byy dowdca II brygady legjonw. Rozroso si wtedy do 2 dywizyj (6 pukw pie choty), z ktrych pierwsza braa udzia w walkach na froncie, druga za organizowaa si we Woszech. Z Polakw byych onierzy austrjackich, ktrzy dostali si do niewoli woskiej, z kocem 1918 r. i pocztkiem 1919 r. (stycze) powstao tam 6 pukw. Puki te, przewiezione nastpnie do Francji, powikszyy organi zujce si tam wojsko polskie, tak, e 1 kwietnia 1919 r. byo 6 pe nych dywizyj (cznie 26 pukw piechoty, 8 pukw artylerji, puk szwoleerw i t. d.), gotowych do powrotu do kraju. W czasie od 11 kwietnia do 3 czerwca 1919 r., cae to wojsko przyjechao do Polski i wzio udzia w wojnie z bolszewikami. Widzicie wic, chopcy, e wszdzie tam, gdzie tylko znalaz si Po lak, a mg dosta do wasnych szeregw uczyni to,

216

A wic, zanim jeszcze zostay rozgromione pastwa, ktre spowo doway nasz upadek, mielimy pocztki wojska polskiego. W kraju byy legjony i Polska Organizacja Wojskowa, na terenie R o sji kor pusy polskie, Polska Organizacja Wojskowa, dywizje strzelcw na Kubani i Syberji, murmaczycy, we Francji wojsko gen. Hallera. Poza tem, w szeregach wojska austrjackiego i niemieckiego byli o nierze Polacy, zdolni i przygotowani do walczenia w kadej chwili o wasne pastwo. Mielimy wic onierzy, ale czy to wystarcza, by mie wojsko? (Pytanie). Nie, chopcy. Tych wszystkich onierzy: legjonistw, dowborczykw, hallerczy kw, murmaczykw, kubanczykow, sybirakw, a wic onierzy z od dziaw polskich, dalej onierzy z wojska austrjackiego, niemieckie go i rosyjskiego trzeba byo wzi razem do kupy, poczy, zorga nizowa z nich oddziay, da im dowdcw, bro i zaopatrzenie, zakwa terowa i rozkaza, co i jak maj robi. Trzeba byo z tych rnych oddziaw zrobi j e d n o l i t e w o j s k o p o l s k i e . A wszyst ko to wypado zrobi w najciszych chwilach, wtedy, gdy trzeba byo si bi wszdzie, gdy miao si prne magazyny, a potrzeby byy wielkie. Gdy z kocem padziernika 1918 r. rozpada si Austrja, trzeba byo rozbroi i wypdzi Austrjakw z naszych ziem; uczynili to legjonici, peowiacy, dowborczycy i onierze Polacy z wojska austrjac kiego, pod wodz gen. Rydza-migego w Lublinie, a gen. Roji w Krakowie. Gdy trzeba byo natychmiast przystpi do obrony Lwowa przeciw Ukraicom, uczynili to znowu ci sami pod wodz brygadjera Mczyskiego. W pierwszych dniach listopada legjonici, peowiacy i b. o n ierz e polskich korpusw wschodnich wypdzili Niemcw z Warszawy i by ej okupacji niemieckiej. 10 listopada 1918 r. wrci marszaek Pisudski z wizienia nie mieckiego, ktry obj wadz nad Polsk, jako naczelnik pastwa. onierzy chtnych do bicia wroga mia wszdzie. Nie mia jednak wojska prawdziwego, zorganizowanego, zaopatrzonego. Trzeba byo zrobi wszystko i to zaraz, bo znowu bilimy si z Niemcami, za bolszewik zajmowa nasze ziemie, opuszczone przez Niemcw. Organizowa si, szkoli i walczy to byo zadanie nowopowsta jcego wojska polskiego.

217

Stary onierz, ktry przeby ca wojn wiatow, zamiast i do domu znowu si bi. Nowego trzeba byo powoa, zaopatrzy, wy szkoli i wysa na front. Stary onierz bi si bez butw, koszuli, z karabinem i nabojami zdobytemi na nieprzyjacielu, a w kraju, zniszczonym przez wojn, trzeba byo puci w ruch take fabryki, ktre dostarczay onie rzowi oporzdzenia, umundurowania, a przedewszystkiem amunicji. To, czego brakowao, trzeba byo sprowadza z zagranicy; trzeba to byo kupi, przewie i dostarczy na front. Trzeba byo zwikszy wojsko do takich rozmiarw, by mogo wal czy zwycisko. Trzeba byo wprowadzi powszechny obowizek su by wojskowej. Trzeba byo powoa dobrych dowdcw, zy ich z o nierzami, bo byli onierze z rnych oddziaw, przyzwyczajeni do r nych porzdkw. Trzeba wreszcie byo ustanowi rozmaite wadze i urzdy wojskowe, konieczne dla ycia wojska. A poniewa do pracy byo wielu, a robot kady rozumia na swj sposb, to zrobio si tak, jakgdyby 50 chopa chwycio si jednego drka, by go podnie, a nie podnioso go, bo kady cign w swoj stron. Trzeba byo wic tych wszystkich chtnych do pracy zaj tak, by sobie wzajemnie nie przeszkadzali. No i c bd wam dalej opowiada? Zorganizowalimy si, pobilimy nieprzyjaciela w tych najci szych dla nas chwilach. To, e jestemy silnem, zdrowem i jednolitem wojskiem, zawdzi czamy naszemu Naczelnemu Wodzowi i samym sobie. D) Z a k o c z e n i e . W dzisiejszej nauce, zaznajomilimy si z tem, w jaki sposb po wstao wojsko polskie. Zapamitajcie sobie: wojsko polskie w tej Polsce, w ktrej i obec nie, jako onierze, suymy, wzio swj pocztek z oddziaw strze leckich, powstaych jeszcze przed wojn wiatow. Z organizacyj tych powstay legjony, ktre przedewszystkiem stay si zawizkiem woj ska polskiego. W miar rozwoju wojny i niepowodze naszych nieprzy jaci, tworzyy si na rnych frontach rne formacje wojskowe. Zadanie ich i cel by jeden; bi wroga, pokaza wiatu, e upominamy si z broni w rku o nasz niepodlego i czekamy odpowiedniej chwili, by si zrzuci pta, ktre nas wi. Nic z tego, e jeden bije si po stronie Austrji lub Niemiec, a drugi po stronie Rosji lub Fran cji; cel by jeden by przygotowanym do walki o wasne pastwo.

218

I tak si stao. Gdy przysza odpowiednia chwila, wszyscy bez wy jtku stanli razem, by tworzy wasne wojsko i bi wroga. E) W s k a z w k i dla i n s t r u k t o r a .
Istotn, charakterystyczn cech tworzenia si wojska polskiego jest to, e powstao z form acyj biorcych sw j pocztek w okresie przedwojennym. Nard, patrzc na swoje daremne wysiki po rozbiorach, uzna susznie, e odzyska wasne pastwo moe tylko zorganizowan si. A wic wiara w e wasne siy i wasny wysiek zbrojny. Wojsko utworzyo si ze zczenia rnych formacyj, bdcych na rnych frontach, po rnych, w prost przeciwnych stronach, by zgod nie i mocno bi wroga, ktry z miejsca zagrozi naszemu pastwu. Mogo si to sta tylko w tedy, gdy wszyscy, ktrzy walczyli tu i tam, mieli jedn m yl i jedno denie; bi si za Ojczyzn, za wasne pastwo. Nauk moe poprzedzi krtkie objanienie, ja k wygldao wojsko polskie, g d y tracilimy nasze pastwo, by unaoczni, e onierz nasz by zaw sze bohaterski, i ochotnie oddawa swoje ycie i zdrowie. Omawiajc dziaanie poszczeglnych formacyj, naley omin wszelkie szczegy, a zatrzym a si tylko nad tem, co wpywao na organizacj w ojska polskiego. Opisy walk i w aniejsze zdarzenia po zostawi do nastpnej nauki, ktra wykae, w jaki sposb wojsko polskie przyczynio si do powstania i ugruntowania naszego p a stwa. Dyspozycja nauki: 1) Dlaczego pragniemy wiedzie, jak powstao nasze wojsko. 2) Wojsko polskie w okresie upadku naszej niezalenoci pastwowej. 3) 80 lat bez wojska. ) przedwojenne organizacje strzeleckie, jako zacztek pol skich form acyj wojskowych. 5) Polskie formacje wojskowe podczas wojny. 6) Zjednoczenie form acyj w wojsku polskiem w obliczu ko niecznoci powstajcego pastwa i jego walk o wasny byt i granice. 7) Wnioski,

Nauka 21. Jak wojsko polskie przyczynio si do powstania pastwa polskiego i ugruntowania jego istnienia. A) S p r z t pomocniczy.

Mapa polityczna pastwa polskiego z zaznaczeniem poszczeglnych etapw odzyskiwania obecnych granic. (Jan Natanson-Leski Mapa wskrzeszenia pastwa polskiego w dobie wielkiej w ojn y 1918-1922). Lektura pomocnicza dla instruktora jak w nauce poprzedniej.

B) W s t p . Orkiestra odegra I brygad". C) N a u k a w a c i w a . Gdy wybucha wojna wiatowa, a Niemcy, A ustrja i Rosja bili si midzy sob, kade z nich powoao pod bro kilka miljonw ludzi. My, Polacy, nie majc jeszcze wtedy wasnego pastwa, mu sielimy suy u obcych, a nasze wojsko, legjony polskie, stanowiy z pocztku jeden puk, a wzrosy potem kolejno do 6 pukw piechoty, conieco kawalerji i artylerji. Czy tych kilka tysicy legjonistw mogo pokona kilka miljonw onierzy rosyjskich, a potem niemieckich i austrjackich? Oczywicie nie. Gdyby waleczno kadego z legjonistw rwnaa si nawet w a lecznoci 10 innych onierzy, to i tak mielibymy ich zaledwie kilka dziesit tysicy, a tam byy miljony. Wic si t nie bylimy w stanie pokona naszych wrogw. M o> glimy jednak, pomagajc jednym bi drugich, aby przy sposob noci odwrci kij i bi pierwszych. Bo w naszym interesie leao, aby wszyscy byli sabi, tak Rosjnie, jak Austrjacy, jak i Niemcy,

220

Nie bilimy si dla nich, tylko dla siebie. Sia legjonw bya niewielka, ale znaczenie ich ogromne. Bo wyobracie sobie; bij si na ochotnika, bij si dzielnie i nie sychanie odwanie. Gdzie tylko na froncie jest le, gdzie Austrjacy bior w skr tam pcha si oddziay legjonw polskich. Tak byo, gdy Austrjacy cofali si w r. 1914 pod Krakw; tak byo w cikich walkach karpackich, tak byo i w roku nastpnym, tak wreszcie w r. 1916, gdy na Woyniu, nad rzekami Styrem i Stochodem (Polska Gra, Polski Lasek, czerwiec 1916), legjonici odpierali zwy cisko wcieke ataki Rosjan, za puki austrjackie utrzyma si nie mogy. Opowiadano wam pewnie, jak to szwadron kawaleji pod dowdz twem . p. rtm. Wsowicza, rzuci si konno na zasieki druciane pod Rokitn, zdoby je, ale przytem prawie cay wygin. I wiele, wiele bitw i potyczek pokazao wszystkim wrogom i przy jacioom, a przedewszystkiem nam samym niesychan dzielno i bohaterstwo naszych onierzy. O onierzu polskim zaczto mwi coraz szerzej, z szacunkiem i podziwem; mwili o nim Niemcy, A ustrjacy i Rosjanie. A jakby to byo dobrze, gdyby takiego doskonaego onierza byo wicej myl Niemcy, ktrym zaczyna si powodzi coraz gorzej. Gdybymy jednak wzili ich do swego wojska myl to bi si tak nie bd. Bi si dzielnie i bohatersko mona tylko za wasn Ojczyzn. Niemcy uwaali, e pastwo polskie mona Polakom obieca, a czy si je potem da to przyszo dopiero pokae; ogosili, e zato otrzymaj duo dobrego onierza, tak dzielnego jak egjonici. cznie wic z Austrjakami, 5 listopada 1916 r. uroczycie ogosili, e wskrzeszaj pastwo polskie. Widzicie wic, chopcy; pomimo, e legjony byy niewielkie, mi mo, e, jak mwiem wam na pocztku, nie mogy pobi ani Rosjan, ani Austrjakw, ani te Niemcw to jednak przez nie zaczo powstawa pastwo polskie, ogoszone przez naszych wrogw, Niem cw i Austrjakw. Tak ju jest na wiecie, e gdzie si dwch kci, tam trzeci ko rzysta. Tak byo z Niemcami i A ustrj z jednej strony, a Rosj z drugiej. Gdy Niemcy i Austrja, majc na oku swj interes, ogosiy nie podlego Polski, w par miesicy pniej (30.III.1917 r.), Rosja, ju po rewolucji, ogosia rwnie niepodlego Polski, obiecujc

221

jeszcze wicej i z miejsca postanawiajc tworzenie wojska polskie go. Tworz si wic oddziay i korpusy polskie w Rosji, o ktrych mwiem wam w ostatniej nauce. A czy inaczej dzieje si na innym gruncie, t. j. we Francji? Tu jeszcze w 1914 r., zaraz na pocztku wojny, tworzy si pierw szy oddzia polski bajoczycy. Jest on niewielki, ale walczy o Pol sk i Francuzi dobrze o tem wiedz. Gdy drobny ten oddzia topnieje i niknie, w poowie 1917 r. F ra n cja rozpoczyna na wasn rk organizowa wojsko polskie na swym terenie. Wojsko to, jak wiecie z ostatniej nauki, rozroso si zczasem a do 6 dywizyj. Powstanie wojska polskiego we Francji i uznanie go za wojsko sprzymierzone, zrobio to, e Francja (umowa z 28.IX.1918 r. midzy rzdem francuskim a Komitetem Narodowym) i jej sprzymierzecy uznali nas za pastwo sprzymierzone, mimo, e na ziemiach naszych byli jeszcze Niemcy i Austrjacy. W par miesicy po ogoszeniu przez Rosj niepodlegoci Polski, prezydent Stanw Zjednoczonych Ameryki Pnocnej ogasza imie niem caej koalicji, t. j. tych pastw, ktre walcz przeciw Niemcom i Austrji, e Polska ma by wpeni niepodlega i skada si ze wszystkich ziem polskich (punkt 13 i 14 ordzia z 28.I .1918 r.). Tak wic, widzicie, jak wag miao wystpienie do walki legjo nw, a potem oddziaw polskich w Rosji i we Francji. Spowodowao ono to, e wiat cay owiadcza, i niepodlega i zjednoczona Polska jest niezbdna. Zapamitajcie sobie dobrze: pastwa swego jeszcze nie mielimy, bij si olbrzymie, miljonowe wojska, a nieliczne oddziay naszego wojska ochotniczego robi to, e wiat cay mwi: P o l s k a m u s i by n i e p o d l e g a i zj ed noc z ona. Co si dzieje dalej ? Wszyscy mwi, e chc Polski, ale jeszcze jej nie byo. Po klsce Rosjan ziemie polskie s w rku Niemcw i A ustrjakw : trzeba ich pobi, a obietnica wasnego pastwa stanie si rzeczywista. Austrjakw bij Wosi A ustrja rozpada si; Niemcw bij Francuzi, Anglicy i Amerykanie. Polskie oddziay wojskowe przep dzaj z ziem naszych Niemcw i Austrjakw; dzieje si to w listo padzie 1918 r. onierz polski obejmuje Polsk w posiadanie. Czy ca Polsk obejmujemy w tym czasie? (Pytanie).

222

Nie, chopcy. Obejmujemy to, co tworzy dzi Maopolsk rodkow i Zachodni i rodek naszego pastwa, prawie cay lsk Cieszyski oraz Spisz i Oraw. (Instruktor wskazuje obszar). A co si dzieje z reszt naszych ziem? O reszt naszych ziem trze ba byo jeszcze przez 2 lata walczy. Po zakoczeniu wojny wiatowej onierz polski wykuwa granice naszego pastwa i oswobadza wik szo swych braci z obcej niewoli. Mwi wikszo, bo, jak wam ju powiedziaem, nie z jego, t. j. onierza naszego winy, cz zo staa po tamtej stronie granicy. I tak, Austrja, ju si rozpadajc, potrafia jeszcze w ostatniej chwili uzbroi i podjudzi do wystpienia z broni w rku przeciw nam Rusinw z Maopolski Wschodniej.Od listopada 1918 r., do czerw ca 1919 r. walczono o Lww i Maopolsk Wschodni. Z pocztku, do czasu przyjcia pomocy, walczyy nieliczne oddziay, zwane obron Lwowa, zoone z onierzy ochotnikw, modziey i kobiet. Z ko cem czerwca onierz polski zaj ca Maopolsk Wschodni i wal ki ucichy, onierz ochotnik wywalczy pastwu naszemu t zie mi, ktra od wiekw i nierozerwalnie do niego naleaa. Idziemy dalej. Mimo klski Niemcw we Francji, caa Wielkopolska, lsk i Po morze byy jeszcze w ich rkach. Niemcy, ktrzy do atwo ust pili z pozostaej czci naszych ziem, tu trzymali si, uwaajc, e zie mie te, ktre w rozbiorach Polski sto kilkadziesit lat temu nam za brali, powinny nadal nalee do nich. Wojsko, ktre utworzylimy w listopadzie 1918 r., walczyo z bol szewikami, ktrzy zagarniali coraz to nowe obszary ledwie powsta jcego pastwa polskiego. By wypdzi Niemcw ze wszystkich ziem polskich, onierza re gularnego musia zastpi onierz - ochotnik, czyli powstaniec. Z ochotnikw, byych onierzy Polakw z wojska niemieckiego, z robotnikw hut i kopal na lsku, utworzyy si oddziay powsta cze. 27 listopada 1918 r. wybucho powstanie w Wielkopolsce. Po wstacy wypdzili Niemcw, Wielkopolska dostaa si w rce pol skie. Trudniej byo na Grnym lsku. Gnbiona przez Niemcw ludno polska, trzykrotnie zrywaa si do powstania (sierpie 1919, 1920 i maj 1921). Dopiero po gosowa niu ludowem, t. zw. plebiscycie (wyjani term in), ostatnie powstania doprowadzio do wyrzucenia Niemcw z Grnego lska prawie ca

223

kowicie. To, co teraz z Grnego lska mamy, jest tylko czci tego, co wywalczylimy z broni w rku. Ustpilimy zgodnie z nakazem pastw sprzymierzonych, ktre po plebiscycie wytyczyy nam gra nic. W Niemczech pozostao 2 miljony Polakw. Najcisze zadanie mia mody onierz polski, bohaterski, ale le zaopatrzony, przy wywalczaniu naszych granic wschodnich. We wschodniej czci ziem naszych, na wschd od rzeki Bug (wskaza na mapie), gdy Niemcy w listopadzie 1918 r. zaczli ustpowa ich miejsce zajmowali stopniowo bolszewicy. Posunli si tak daleko, e w styczniu 1919 r. zajli Grodno. Nieznaczne, ledwie organizujce si, oddziay naszego wojska, stawiay bolszewikom opr. W cigu wiosny i lata 1919 roku wypdzilimy bolszewikw za Dzisn i Dniepr (wskaza na mapie). Wojsko Polskie byo dalej, anieli biegnie na sza dzisiejsza granica. Na obecnej otwie zajo wielki obszar, za mieszkay przez ludno polsk (Inflanty Polskie), wypdzajc stam td bolszewikw. Ziemi t potem dobrowolnie oddalimy otwie. Z wiosn 1920 r. onierz nasz odpar ofensyw (wyjani zna czenie) bolszewick, ktra zacza si w pnocnej czci naszego pa stwa, nad Dzisn, a potem, pod osobistem kierownictwem Naczelnego Wodza, wkroczy w zwyciskim pochodzie na zajt przez bolszewi kw Ukrain. 8 maja 1920 r. wojsko polskie, pod wodz gen. Rydza-migego, zajo Kijw. onierz polski szed na Ukrain jako sprzymierzeniec, z hasem wyswobodzenia jej z pod wadzy bolszewikw i utworzenia z niej samodzielnego pastwa, sprzymierzonego z Polsk. Gdy bolszewikom udao si zaatakowa nasze wojsko od tyu, wy cofalimy si z Ukrainy, bolszewicy podsunli si a pod Warszaw. Zdawao si, e znowu wpadniemy w niewol, tym razem bolsze wick. Sprzymierzone pastwa radziy nam, bymy co rychlej zawar li z bolszewikami pokj na takich warunkach, jakie ci nam postawi. Bylimy zdani na wasne i tylko wasne siy. W obliczu najwikszego niebezpieczestwa, wczesny naczelny wdz i jednoczenie naczelnik pastwa, marszaek Pisudski, wiedzia, e ratunek ley tylko w wojsku. Kaza onierzowi zwyciy, wskaza mu, jak ma zwyciy. Z pod Warszawy, z nad Wisy i Wieprza, 15 sierpnia 1920 r. (przypomnie, e jest to dzie wita narodowego), onierz poszed do nowego natarcia. W niespena 2 miesice wojsko nasze pobio na gow i cakowicie rozbio bolszewikw, wzio dziesitki tysicy do niewoli; przema

224
szerowao kilkaset kilometrw, i doszo dalej, anieli biegnie obecna granica polsko-bolszewicka. Bolszewicy bagali o pokj, godzili si na wszelkie warunki poko jowe. 12 padziernika 1920 r. zawarlimy zawieszenie broni, a 18 marca 1921 r. podpisalimy pokj w Rydze, ktry ustanowi nam na wschodzie tak granic, jak teraz widzicie. Litwini, ktrzy wykorzystali pocztkow nasz klsk i zagarnli Wilno, z miasta tego i czciowo z ziemi wileskiej zostali przepdzeni do ich Kowna. Oto, chopcy, macie przedstawione w krtkich sowach, bez przy kadw nawet, to co onierz nasz robi po odzyskaniu niepodlego ci naszego pastwa. Co robi? (Pytanie). W y t y c z a g r a n i c e n a s z e g o past wa. N i e si g a j c r k po c u d z e , b i c u d z r k , k t r a s i g a a po n a s z e . Uspokoi Rusinw z Maopolski Wschodniej, wskazujc, e nie przystoi bratu kci si z bratem. Wypdzi Niemcw z Poznaskiego i lska. Pobi bolszewikw i oduczy ich sigania po cudze. Przepdzi Litwinw z Wilna i ziemi wileskiej, z tego miasta i ziemi, ktra 500 lat dzielia dobry i zy los z Polsk. Nie sign po cudze; owszem na rozkaz, spokojny i zdecydo wany, zaciskajc zby z rozpaczy, wycofa si stamtd, gdzie by, a skd mu odej kazano. Tak wycofa si ze Spisza i Orawy. Tak nie pomaszerowa na Kowno, by zmie zoliwy rzd kowie ski, a przez to poczy ca Litw z Polsk, jak na to czekaa. Nie zaj Gdaska, mimo, e si go tam spodziewano. Bez walki zajo wojsko nasze Pomorze, t cz, ktr, midzy innemi, musieli Niemcy nam zwrci. Powiem wam jeszcze jedno, moi chopcy. To, co onierz polski zaj, zostao uznane za przynalene do na szego pastwa. Gdy onierz zwycia, pastwo nasze uznawano wszdzie, radzo no jednak, bymy byli umiarkowani, bymy nie brali zbyt wiele, mi mo, e to, co bralimy, byo tylko nasze. Jak si nam le powodzio, mwiono nam: Radcie sobie sami, my wam w niczem pomc nie memy . Zostawiono nas samym sobie.

225 wiat uznaje tylko si i jeszcze raz si. onierz polski w ytyczy granic naszego pastwa. Tam, gdzie go nie byo, nie powiodo si nam, mimo, e bylimy w wikszoci. Tak np., nie wypad na nasz korzy plebiscyt (gosowanie ludowe) w Prusach Wschodnich i na Mazurach. onierz nasz szed z gorc mioci dla swej Ojczyzny, z gor cym zapaem. Maszerowa, bi si, ciga nieprzyjaciela, upadajc ze zmczenia, czsto godny, bez butw, bez dobrego okrycia, jednak z ka rabinem w garci. D) Zakoczenie.

Z dzisiejszej nauki, trzeba, bycie sobie, chopcy, dobrze zapami tali, e: 1 ) odzyskanie naszego pastwa zawdziczamy w ogromnej mie rze naszemu onierzowi, ktry pokaza wiatu, e Polska yje i chce y i sama gospodarzy we wasnem pastwie; 2 ) granice takie, jakie mamy obecnie, w wikszoci zawdziczamy bohaterskiemu wysikowi naszego onierza, ktry w godzie i cho dzie y, bi si i umiera, aby nam wszystkim byo dobrze, abymy byli w wielkiem i silnem pastwie. Nosim y mundur tego onierza, suymy w tych oddziaach, w ktrych on suy. Czytamy dzieje tych oddziaw. Szczycimy si bohaterstwem naszych poprzednikw i czcimy tych, ktrzy legli na polu chway. Najw iksz cze oddamy im, jeeli bdziemy brali z nich przy kad. Bo bez dobrego onierza niema dobrego wojska, a bez dobre go wojska niema pastwa. E) W s k a z w k i dla instruktora.

Nauka ta jest uzupenieniem nauki poprzedniej. Obie naley wza jem nie zazbi, strzegc si jednak przed powtarzaniem. Celem nauki jest dobitne wskazanie, e czyn zbrojny wysun spra w polsk na aren midzynarodow i spowodowa je j rozwizanie, e organizacja wojska wyprzedzia organizacj samego pastwa, je go wadz i t. d. Nastpnym celem jest udowodnienie, e konkretna sia decyduje o przychylnych dla danego pastwa decyzjach ze strony innych pastw. Naley wic liczy tylko na konkretn si. Przykad naszej walki o granice powinien to jasno i dobitnie udo wodni.

226 Niezbdne jest odwoanie si w te j nauce do uczucia suchaczy, przez przedstawienie bohaterstwa onierza z doby wczesnej i zwi zanie obecnego onierza z dawnym, tradycj wsplnych zada, przy nalenoci form a cy jn ej, munduru i t. d. Dyspozycja nauki: 1 ) Legjony, jako czynnik moralny i m aterjalny w walkach zaborcw midzy sob. 2 ) Wpyw walk legjonw na enuncjacj niepodlegociow pastw centralnych. 3 ) Konsekwencje te j deklaracji, tworzenie innych form a cy j wojskowych (w R o s ji i F r a n c ji). 4) W ojsko polskie w walce o granice pastwa polskiego: a ) Maopolska Wschodnia, b ) Wielkopolska, 5) 6) 7) 8) c ) lsk. W ojna z bolszewikami o granice wschodnie. Litw a. Tam, gdzie wojska polskiego nie byo (W a rm ja , M a z u ry ). W nioski i konkluzje.

Nauka 22.

Naczelny wdz i budowniczy pastwa polskiego, marszaek Jzef Pisudski.

A)

Sprzt

pomocniczy.

P o rtre ty marszaka Pisudskiego jako komendanta strzelcw i ja ko naczelnika pastwa, fo to g ra f je i obrazy waniejszych wydarze. Litera tu ra pomocnicza dla in stru ktora : Stanisaw Konopka - Z y gmuntowicz Jzef Pisudski B ib ljo g ra fja ; Jzef Pisudski R ok 1920 , M o je pierwsze boje , Pism a M ow y Rozkazy ; Hoesick Jzef Pisudski ; Wacaw Sieroszewski Jzef Pisudski . B) W s t p . Dowodzenie ma t dziwn tajemnic, e siga niezmiernie gbo ko w dusz podwadnego i ma tak silne panowanie, jakiego wiat nie zna wikszego. To te zasad dowdcy musi b y : dusz bierzesz dusz d aj . (Jzef Pisudski sowa wypowiedziane na odczycie o odzyska niu W iln a ). C) Nauka waciwa.

Dzi bd wam mwi o naszym naczelnym wodzu, marszaku J zefie Pisudskim. Nam, onierzom, drogi jest Marszaek, jako wdz i budowniczy pastwa. To bdzie przedmiotem dzisiejszej nauki. Wdz nasz, budowniczy pastwa polskiego, skd si wzi wrd nas? Gdzie si wychowa, nauczy by takim, jakim jest? Marszaek pochodzi z Wileszczyzny. W maej wiosce Zuowie, w powiecie wiciaskim, urodzi si w roku 1867, a wic w 4 lata po ostatniem naszem powstaniu styczniowem (1863 r.), ma wic obecnie lat... (instruktor podaje). Ju jako ucze gimnazjalny, zakada wrd kolegw tajne stowa rzyszenie. Robi zebrania, na ktrych ucz si tego, czego nie ucz w szkole rosyjskiej, i czego uczenie karane byo wizieniem. Ucz si

228 dlatego, e nie mona kocha swej ojczyzny Polski, jeeli si jej nie zna. To jest pierwszy bunt przyszego I marszaka Polski i na czelnika pastwa przeciw wrogom. To pierwsza jego praca dla Polski. W stpiwszy wtedy, jako dziecko, na drog pracy dla Ojczyzny, z drogi tej nie schodzi odtd ani na chwil. N a uniwersytecie (wyjani znaczenie) prowadzi tajn prac wrd modziey. Gdy praca ta zostaje ujawniona mody Pisudski jest skazany na 5 lat osiedlenia na Syberji (Kirysk nad Len, potem Tunka). (Instruktor wyjania znaczenie kary osiedlenia na Syberji w dawnej carskiej i obecnej R osji). N a osiedleniu poznaje jeszcze dokadniej ucisk, jaki panuje w Ro sji, i umacnia si w przekonaniu o koniecznoci walki z ni. Po po wrocie (w 1885 r.), w Wilnie, a potem w Warszawie nie oddaje si innemu yciu, innej pracy jak tylko organizowaniu Polakw, wsptowarzyszy swoich, do walki z Rosj. W ie i gosi, e ani Niemiec, ani Rosjanin (M oskal), ani te Austrjak nie oddadz dobrowolnie tego, co zabrali, e trzeba Ojczyzn, pastwo wasne zdobywa z bro ni w rku. N ie mylcie, chopcy, e takich ochotnikw do bicia wroga z broni w rku byo w tym czasie, wielu. Jeszcze nie wszyscy zapomnieli naszej klski w powstaniu styczniowem (r. 1863). W powstaniu tem wygina na polu walki, w wi zieniach lub na zesaniu (wyjani term in), wikszo tych, ktrzy rozumieli, e wroga bije si si broni. Wikszo narodu, przygnbio na klsk, sdzia, e prac i ukadami z wrogiem co si zyska. Dua cz narodu, w szczeglnoci chop na wsi, bya jeszcze w wikszej czci obojtna dla tych spraw, bo przecie rzd rosyjski zabrania uwiadamia go i trzyma w ciemnocie. Z pocztku bya wic nieznaczna tylko ilo tych, ktrzy rozu mieli dobrze suszno sw Jzefa Pisudskiego, e w o l n o n i e d a s i a n i w y m o d l i , a n i w y s z a c h r o w a , e t r z e b a z a n i z a p a c i d a n i n k r w i . Szeregi bojownikw powiksza obecny Naczelny Wdz wrd ro botnikw i chopw, piszc do nich: Cay nard cierpi, ale do kogo mam si zwrci, jeeli nie do was, chopi i robotnicy, ktrzy cierpicie najwicej" . Tak organizowa nard do walki z wrogiem, mwi do narodu: Trzeba koniecznie wprowadzi w obieg duchowy narodu pogard na gej i niespodziewanej mierci dla celw wyszych". Chcc wytworzy t pogard, a rwnoczenie moralnie zniszczy wroga rozpocz or

229 ganizowa zamachy na Rosjan w okresie wojny, jak mieli Rosjanie z Japoczykami, i podczas rewolucji, ktra potem wybucha. Zamachy te udaway si, demoralizacja (wyjani termin) onierzy rosyjskich bya wielka. W iedzia jednak Jzef Pisudski, e jednak nie da nam to wasnego pastwa, na drobnym choby nawet kawaku ziemi. By odzyska pastwo, trzeba mie wojsko. Trzeba wic tworzy wojsko polskie. O tej sprawie sam tak mwi: Mona niszczy i nka pastwo zaborcze do nieskoczonoci, ale niepodlegoci zdoby niepodobna, gdy nie mona utrzyma we wadaniu na duszy okres czasu n aj mniejszego nawet oczyszczonego od nieprzyjaciela terytorjum ". Jak wic, chopcy, miao powsta wojsko polskie na ziemiach pol skich, na ktrych siedzia i rzdzi wtedy jeszcze obcy, na ktrych w tym czasie byy wrogie wojska? Jak mona to byo zrobi? (P yta n ie). Trzeba byo zorganizowa tajne wojska polskie. Tak powsta Zwizek W alki Czynnej, A rm ja Polska, z nich w y szy pod zaborem austrjackim Zwizek Strzelecki", Druyny Strze leckie" i t. d. Postanowienie W odza zamieniao si w rzeczywisto. W ten sposb, na ziemiach naszych powstao tajne wojsko polskie. I tak byo a do r. 1914, to jest do wybuchu wojny wiatowej. Mam wam mwi o marszaku Jzefie Pisudskim, jako o naszym wodzu, budowniczym pastwa. Poszukajmy wic z tego czasu tych waciwoci w marszaku J zefie Pisudskim. Ju j a k o c h o p a k ucze g i m n a z j a l n y , gro m a d z i w o k o o s i e b i e s w y c h k o l e g w , j e s t ich pr z e w dc . U c z y si w s p l n i e z ni mi o Polsce, o tej Polsce, o k t r e j n a w e t m w i n i e wo l no . B u d u j e m i o do P o l s k i . J a k o m o d z i e n i e c i m c z y z n a w i d z i n a r d z g n b i o n y po ni eud a n e m p o w s t a n i u , p o s t a n a w i a z b u d z i w na r o d z i e d uc ha , p r z y s p o s o b i g o do w a l k i z b r o n i w rku. B u d z c d u c h a do t e j w a l k i , w i d z i , e b e z regularnego wojska n i e m o e m y o d z y s k a ani

pidzi

z i e mi .

Marszaek Jzef Pisudski organizuje tajne wojsko polskie. Stao si ono zacztkiem naszego dzisiejszego wojska i w tak wielkiej mierze przyczynio si do powstania i ugruntowania naszego zmartwychwsta ego pastwa.

230 T o s przedwojenne czyny Jzefa Pisudskiego jako wodza i bu downiczego pastwa. A przejdziem y teraz do czasw wojny. W ojna bdzie dla nas wygran, jeeli wszyscy zaborcy, t. j. Rosja, Niem cy i Austrja, zostan pokolei pokonane. To myl Jzefa Pisud skiego. W chwili, gdy wojna wiatowa wybucha, a na ziemi naszej zaborcy zaczli si bi midzy sob, nie umawia si z tym lub innym, ani czeka, by mu ktokolwiek powiedzia, co czyni naley, tylko sam, samodzielnie, jak prawdziwy wdz, powzi postanowienie i z oddziaa mi strzelcw wystpi do walki z Rosj. Postanowienie to wykona na tychmiast po wybuchu w ojny Rosji z Austrja, przekraczajc, 6 sierp nia 1914 r., dawn granic midzy A u strj i Rosj, pod Krzeszowica mi. Takie postanowienie mg powzi tylko czowiek, ktry jest uro dzonym wodzem narodu. Rozkaz Jego z tego dnia brzm i: onierze spotka W as ten za szczyt niezmierny, e pierwsi pjdziecie do Krlestwa i przestpicie granic rosyjskiego zaboru, aeby walczy o niepodlege pastwo pol skie". I teraz wystpuje komendant Jzef Pisudski jako rzeczywisty do wdca na polu walki, jako wdz organizator wojska polskiego oraz budowniczy pastwa podczas w ojny wiatowej. Chcecie wiedzie, jakim dowdc by Jzef Pisudski na froncie? Oto dowdc, ktry trudy i niewygody dzieli cakowicie ze swymi onierzami. Tak jak onierze, y i przebywa w okopach, nie dospa i nie dojad. Trudw i udrk znosi wicej, bo gdy onierz legjonista odpoczywa, on, wdz myla o nim, troszczy si i wydawa roz kazy. N a jego gowie leay losy bitw, ktre stacza, i odpowiedzialno za setki a potem tysice y ludzkich. Niedo na tem ; nietylko myla o swej brygadzie, ale o losach caego swego dziaania wojskowego, o Polsce, o przyszoci, dla ktrej si bi, za ktr w zi odpowiedzial no przedewszystkiem przed wasnem sumieniem. Setki i tysice trosk leao na jego sercu i gowie, wtedy, gdy zmczeni trudem boju i mar szu jego podkomendni, ufni w swego komendanta, odpoczywali. U fali swemu wodzowi, kochali go, byli zdolni w kadej chwili na je go rozkaz pj do walki z przewaajcemi siami, byli zdolni zwyci a; dlatego te wdz ich zrobi z nich niezwycionych. Duch Wodza przenikn wszystkich podkomendnych; zrobi on to, e swj i w rg ceni w legjonicie niezwycionego onierza. onierze kochaj swego wodza, a gdy widz, e zbdnie naraa si on na nieprzyjacielskie kule, buntuj si i szemrz.

231 Tak wid onierzy-legjonistw ich wdz, komendant Jzef Pi sudski, do bojw pod Laski, Krzywopoty, Konary, na Woy, pod Kostjuchnwk, na Polsk Gr. Nietylko w bojach legjonw widzimy w tym czasie Jzefa Pisudskiego jako Wodza. W dz jest na polu bitw y; ale dla wodza naczelnego jest jeszcze inny front. Jego sta trosk jest plon, jaki z tych bojw wyronie dla tego pastwa polskiego, ktre z broni w rku chce odbudowa. Jest wodzem i budowniczym pastwa rwnoczenie. Gdy w roku 1915 Niem cy i Au strjacy w yparli Rosjan z ziem pol skich, Jzef Pisudski widzi, e nie przeciw Rosji, ktrej na ziemiach polskich ju niema, a przeciw A u strji i Niemcom naley si teraz zwrci. W strzym a wic werbunek do legjonw, a zacz pilnie sposo bi tajn Polsk Organizacj W ojskow". Takie postanowienie mg powzi tylko taki wdz, ktry wierzy w siy swoje i swego narodu, ktry wiedzia, e pastwo polskie mog odbudowa tylko sami Po lacy, a nie Austrjacy, Niem cy czy Rosjanie, albo m y ale z ich po moc. Gdy po ogoszeniu aktu niepodlegoci Polski 5 listopada 1916 r. przez Austrjakw i Niemcw, Jzef Pisudski zostaje zaproszony do organizowania wojska polskiego, organizuje przedewszystkiem i wzmacnia swoj tajn Polsk Organizacj Wojskow, wiedzc, e ona przedewszystkiem potrzebna mu bdzie do walki z tymi zaborcami i okupantami, ktrzy jeszcze zostali na ziemiach polskich. Otwart walk wypowiedzia okupantom, gdy zadali, by legjomci zoyli przysig na braterstwo krwi i wiern sub z wojskami Niemiec i Austrji. Wdz legjonw i narodu, Jzef Pisudski przy sigi tej zoy nie pozwoli. egjonici zostali rozbrojeni i poszli do Szczypiorny i Benjaminowa; Jzef Pisudski wraz ze swym najbli szym pomocnikiem, Sosnkowskim, zosta uwiziony i wywieziony do tw ierdzy niemieckiej Magdeburga, gdzie przebywa do 10 listopada 1918 r., t. j. do swego powrotu do ju oswodzonej Warszawy. Ot zdajmy sobie w kilku sowach spraw, z tego, co robi Jzef Pisudski, jako wdz i budowniczy pastwa podczas wojny wiatowej. Gdy wybucha wojna wiatowa, sam ze swoimi strzelcami idzie bi Rosjan. Polska wypowiada Rosji wojn to jego decyzja. wiat i nard polski widzi znowu onierza polskiego. Gdy Rosja niknie z ziemi polskiej, widzi, e teraz zkolei naley zwrci si przeciw tym, ktrzy jeszcze na niej pozostali. W idzi fa szyw gr Niemcw i Austrjakw, zwraca si przeciw nim, wypowia da im walk, idzie sam do wizienia, jednak duch jego prowadzi ju

232 cay nard, wszystkie formacje, legjonistw, P. O. W., dowborczykw, onierzy Polakw z wojsk zaborczych do walki z zaborcami i oku pantami. Wskazania Jego brzm i: U derzy na Austrj, gdy, jako sabsza, atw iej ulegnie i upadkiem swym pocignie Niemcy. Orga nizowa P. O. W., gromadzi bro, legjonici z zaboru austrjackiego niech wstpuj do wojska austrjackiego i zakadaj tam tajne stowarzyszenia, nawiza stosunki z pastwami sprzymierzonemi" __ prowadz nas do zwycistwa. W yszedszy z niemieckiej niewoli, zastaem wyzwalajc si Pol sk w najbardziej chaotycznych stosunkach wewntrznych i zewntrz nych, wobec zada niezmiernie trudnych, w ktrych lud polski sam musi wykaza swoj zdolno organizacyjn, bo adna sia z zewntrz nie moe mu je j narzuca". Oto, co Jzef Pisudski, ju jako tymczasowy naczelnik pastwa polskiego, pisze w dekrecie z dn. 14.XI.1918 r. 11 listopada 1918 r. rzd lubelski odda si pod jego rozkazy, 14-go Rada Regencyjna w Warszawie przekazaa mu sw wadz. W 3 dni po przybyciu, Jzef Pisudski zosta nieograniczonym wadc pastwa polskiego, zosta je go dyktatorem. Posiada w swem rku wadz najpeniejsz, ale w warunkach naj trudniejszych. Trzeba byo by rzeczywistym wodzem narodu, by nietylko uj w swe rce peni wadzy, ale uy je j tak, by pastwo umocowa, postawi na nogi od wewntrz, wrogw pobi od zewntrz. Czy rozumiecie, chopcy, co to za ogromna odpowiedzialno przed narodem i wasnem sumieniem? Cobycie zrobili, gdyby postawiono was przed kup cegie i rozka zano zbudowa z niej dom, lub gdyby wam kazano poprowadzi do bo ju dywizj? Rozumiecie, co to znaczy pastwo zbudowa i doprowadzi je do. porzdku. M iljony ludzi, a kady chce czego innego. Kady twierdzi, e jego danie jest najsuszniejsze, a rada naj lepsza. Kady sdzi, e gdy si jego nie usucha, to Polska upadnie. Jeden chce parcelacji, drugi na to si nie godzi. Robotnik chciaby pra cowa krcej, a zarobki mie wiksze, a fabrykant odwrotnie. Tak jest wewntrz kraju, a od zewntrz cign na Polsk bolszewicy, Ru sini brd w Maopolsce, Czesi zabieraj lsk i t. d. A naczelnik pastwa i naczelny wdz ma doprowadzi pastwo do adu, wroga pobi i wypdzi oraz ustali granice pastwa polskiego. Oto praca, ktr ma wykona Jzef Pisudski.

233 Pastwo organizuje przy pomocy rzdu i praw, ktre wydaje jako dekrety. Zwouje Sejm Ustawodawczy, ktry ustanawia prawa zasad nicze, zwane konstytucj. Jako wdz, organizuje wojsko i bije nieprzyjaciela. Sejm Ustawodawczy, zebrany po raz pierwszy 20 lutego 1919 r., uchwala Jzefowi Pisudskiemu uznanie i powierza mu dalsze penienie czynnoci naczelnika pastwa. 19.III. 1920 r. wojsko wrcza Mu buaw I marszaka Polski. Wdz Naczelny organizuje wojsko i bije bolszewikw. Idc ladami najwikszych krlw polskich Bolesawa Chrobrego, Wadysawa Jagiey, Stefana Batorego, chce pastwo nasze, przez poczenie z L it w i Ukrain, rozcign od morza do morza. W roku 1920, w zwyci skich walkach, onierz polski wykonywa rozkazy swego Wodza, do chodzc do Kijowa. Gdy nastpnie wojsko nasze zmuszone jest wyco fa si a nad Wis, On, wdz nasz, marszaek Jzef Pisudski, nie sucha rad pastw obcych, nawet przyjaznych, jak Francji, nie ukada si ze zwyciskimi bolszewikami, tylko uderza na nich, rozbijajc ich w puch, wypdza ich w cigu 2 miesicy daleko poza obecne granice naszego pastwa. Marszaek Jzef Pisudski osobicie prowadzi zw y ciski pocig za nieprzyjacielem. On potrafi wla takiego ducha w tych, k t rzy jeszcze wczoraj co fa li si przed drobnemi oddziaami bolszewikw, e dzi szli do na tarcia na przewaajce siy. On, Wdz, zrobi, e dywizje nasze, rozbijajc w puch bolszewic kie korpusy, popiesznemi marszami, kilkadziesit kilom etrw dzien nie, zaszy na tyy nieprzyjaciela, niszczc go i zabierajc do niewoli. A gdy da pastwu polskiemu pokj wewntrzny i zewntrzny, gdy za jego spraw ustanowione zostay wadze pastwowe i zaprowadzony porzdek, gdy zwyciskie wojsko powrcio do swych garnizonw, gdy si ora onierza polskiego i umowami czyli traktatami zostay usta lone nasze granice marszaek Jzef Pisudski nie przyj propono wanej Mu godnoci prezydenta Rzeczypospolitej, usun si do ycia prywatnego i przyglda, jak si sami rzdzi bdziemy. A gdy przekona si, e bez jego bezporedniej pomocy pastwo polskie jeszcze obej si nie moe powrci. Powrci, by wzmocni w Polsce wadz. D) Zakoczenie.

C mamy zapamita sobie z ostatniego okresu dziaania naszego Wodza i Budowniczego?

234 Listopad 1918 r. Zaborcy i okupanci wyrzuceni z Polski. Przewi dywania Jzefa Pisudskiego ziszczaj si. N ajpierw pobita zostaa Rosja, potem A u strja i Niemcy. Polska jest wolna, zmartwychwstaa, ale saba, nieudolna, pena chaosu. Trzeba budowniczego - organizatora. Trzeba wodza nie w o j ska, ale narodu. K to nim by moe? Tylko On, Jzef Pisudski. P a nuje tu jednomylno, wszyscy godz si na to, wszyscy Go, ja ko takiego, uznaj. On i nikt inny. Gdy porzdkujemy si wewntrz, wrg zagraa z zewntrz. T rze ba go zniszczy, trzeba wyku granice i to takie, ktre stawiayby nasze pastwo w pozycji, jaka mu si z historji i praw naley. Trzeba mie w swem posiadaniu to, co jest nasze. Czyni to zwyciski W dz Naczelny i to w takiej chwili, w ktrej pod ogromem klsk trac gowy nawet najodwaniejsi. Trzeba umocowa pastwo, da powag wadzy wewntrz, a szacu nek dla pastwa zewntrz u obcych. Trzeba si zabezpieczy przed napadem ssiadw i przygotowa onierza do zwyciskiej walki na przyszo. onierz-legjonista, onierz roku 1920 walczy i zwycia; bo owiewa go duch jego Kochanego Wodza. Ten sam duch owiewa i nas. Szary Pierw szy onierz i Budowniczy pastwa polskiego kocha was tak, jak kocha swoich dawnych onierzy. Za serce, odpacajcie mu sercem. Pamitajcie sowa Marszaka, ktre wam powiedziaem na pocztku dusz bierzesz dusz d aj . E) W s k a z w k i dla instruktora.

Tem at tak wdziczny, literatura tak obszerna, e prelegent tru d noci m ie nie bdzie. Wobec jednak jego obszernoci, rodzi si nie bezpieczestwo obciania wykladu zbdn iloci szczegw , ktre zaciemni sylwetk marszaka Pisudskiego jako wodza narodu i bu downiczego pastwa. Scharakteryzowanie postaci pod tym ktem w i dzenia powinno by myl przewodni pogadanki. Naczelny Wd powzi decyzj. Decyzj powzi sam, w n a jtru d niejszych warunkach zewntrznych i wewntrznych ( nastroju wasne go spoeczestwa). Pow zi j wbrew wszystkim i wszystkiemu i zre alizowa j ku poytkowi pastwa, ktre odbudowa, utrzyma, wzmocni i przygotow uje do trudnego, jednak zwyciskiego ywota. To myl przewodnia nauki; w ten sposb powinna si w n ie j przew ija na stpujca dyspozycja:

235 Jzef Pisudski jako: 1 ) organizator ruchu niepodlegociowego a ) na awie szkolnej, b ) w organizacjach bojowych, 2 ) twrca przedwojennej polskiej roboty wojskowej, 3 ) wdz legjonw i organizator samodzielnego czynu zbrojnego przeciw zaborcom i okupantom, U) wskrzesiciel pastwa polskiego, jego naczelnik i zwyciski wdz naczelny, 5 ) organizator siy i potgi pastwa, wychowujcy obywateli do cikich zada pracy i obrony. V I. W IAD O M O CI O P R A W A C H I O B O W I Z K A C H O N IE R Z A I O BYW ATELA. Rozdzia ten omawia stanowisko onierza w wojsku i spoecze stwie. Powtarza i szczegowo omawia te prawa i obowizki onierza w subie czynnej, z ktremi suchacz ju si poprzednio czciowo za znajomi. Omawia nowe, uwzgldniajc prawa i obowizki onierza w rezerwie. onierz rezerwy to waciwy onierz wojny. Naley przygoto wa go nietylko techniczne, ale i ideowo. Przygotowanie to i wycho wanie musi otrzyma w subie czynnej. N a czele tego rozdziau powinna sta nauka o prawach i obowiz kach obywatela polskiego. Temat ten wyczerpaem ju w nauce 16 o Ustroju Polski. Nie bd wic je j tu powtarza. Uwaam jednak, e powtrzenie zasadniczych poj o prawach i obowizkach obywatela polskiego jest niezbdne. Naley wic to uczyni, poruszajc nastpujce zasadnicze sprawy: 1) rwno obywatelska, 2) wolno osobista, 3) ochrona mienia, 4) prawa polityczne oraz obowizki obywatelskie: a) wierno oby watelska, b ) posuszestwo obywatelskie, c) obowizek suby wojsko wej, d) obowizek wiadcze na rzecz pastwa, e) penienie obowiz kw publicznych, f ) obowizek wychowania dzieci na prawych oby wateli. Stan prawny onierza powinien mu ju by rwnie znany. T rze ba si tylko drog pyta i odpowiedzi przekona, czy te wiadomoci regulaminowe tkwi w pamici szeregowych. Naley powtrzy te ograniczenia prawne, ktre obowizuj o nierza podczas penienia przez niego czynnej suby wojskowej, a mia nowicie :

236 a) zakaz udziau w yciu politycznem, naleenia do partyj politycz nych, uczszczania na zebrania, wiece i manifestacje polityczne; b ) pozbawienie czynnego prawa wyborczego, z pozostawieniem biernego; c) ograniczenie prawa naleenia do stowarzysze (jedynie za ze zwoleniem M. S. Wojskowych, D. O. K .). P rzy powtrzeniu, wskaza powody tych ogranicze praw obywa telskich onierza, podkrelajc wzgldy suby dla caoci pastwa (w ojsko jest ponad wszelkiemi partjam i) i karnoci wojskowej. Rozdzia ten nie traktuje tych powinnoci onierskich, ktre by y przedmiotem nauk w okresie rekruckim, jak 1) powoanie onierskie, 2 ) honor onierski (suba i ycie honorowe), 3) wierno, 4) karno, 5) gotowo bojowa, 6) mstwo, 7) koleestwo. Te gwne powinnoci naley rwnie powtrzy; przekona si o znajomoci odnonych postanowie Regulaminu suby wewntrz nej, cz. I, posikujc si temi samemi podrcznikami, ktre suyy przy ich nauce (P orw it Nauka o powinnociach onierza).

Nauka 23. onierz dawny a obecny.

A)

Sp r z t

pojmocniczy.

Litera tu ra pomocnicza dla in stru ktora : ustawa konstytucyjna, ustawa o powszechnym obowizku suby wojskowej wraz z rozpo rzdzeniem wykonawczem (D z. U. R . P . N r. 46 z 1928 r. i N r. 31 z 1931 r .). B) Wstp.

Ustalenie stanu liczbowego wojska i zezwolenie na coroczny po br rekruta moe nastpi jedynie w drodze ustawodawczej" (ustawa konstytucyjna, art. 5). W ojsko narodowe po wsze czasy podlega bdzie opiece N aro du" (ustawa o powszechnym obowizku suby wojskowej, art. 1).

C) N a u k a

waciwa.

Przeczytaem wam dwa najwaniejsze ustpy z naszych gwnych praw o wojsku. Co nam one mwi, w czem ley sens tych sw? (P y tanie). Jeden mwi, e wojsko jest drogie sercu kadego obywatela pa stwa ; jest wojskiem narodowem. Znaczy to, e wywodzi si z narodu, tw orzy jego gwn cz, podlega wic specjalnej opiece. Drugi e nikt inny, tylko sam nard, przez swych posw w sejmie, uchwa , ktra nazywa si ustaw, okrela, czy i ile ma go by kadego roku. Oto, czem jest wojsko polskie; a poniewa wojsko skada si z o nierzy, w ic to wszystko odnosi si take do onierzy. onierzem polskim jest obywatel Rzeczypospolitej Polskiej powo any do stanu onierskiego na podstawie ustawy o powszechnym obo wizku suby wojskowej. Tak mwi nasz Regulamin suby wewntrznej w czci I, 1 3, ktre powinnicie zna bardzo dobrze.

238
Obywatel polski i nikt inny powoany jest do stanu onierskiego i ma obowizek broni swej Ojczyzny, swego pastwa, przed nieprzy jacielem zewntrznym i wewntrznym. Odczytam wam jeszcze jedno postanowienie naszej konstytucji. A rt. 91 postanawia, e wszyscy obywatele s zobowizani do suby w ojskow ej". onierzem polskim moe by wic tylko obywatel polski, a do su by wojskowej jest powoany kady z obywateli; oto istota naszego obowizku onierskiego. A czy tak byo zawsze? (P y ta n ie ). Nie, zawsze tak nie byo. Jednak zawsze suba wojskowa bya sub zaszczytn, honorow. W dawnej Polsce, jakie 1000 lat temu, wszyscy mieszkacy po woani byli do bronienia pastwa przed napadem nieprzyjaciela. M ieli broni i bronili wtedy, gdy nieprzyjaciel napada, a wic w czasie w o jn y; a poniewa wojna nie bya tak trudna, jak dzi, nie trzeba byo w czasie pokoju uczy wojska wojowania. Powszechny obowizek suby istnia tylko w czasie wojny. Byo to tak zwane po spolite ruszenie. Kady obywatel, kady mieszkaniec danego kraju mia obowizek stawienia si na wojn i to z, wasnym koniem i zbro j, jeeli chcia by wojownikiem konnym, lub tylko ze zbroj, gdy chca by piechurem. A czy w czasie pokoju onierzy nie byo? (P y ta n ie ). B yli lecz niewielu. Byy to tak zwane druyny nadworne. Skaday si one z tych, kt rzy na ochotnika chcieli stale suy danemu panu. N ie byli to koniecz nie obywatele tego pastwa, suyli obcy, czyli wojsko najemne. Z biegiem czasu stao si tak, e pospolite ruszenie przestao mie znaczenie. Cz, jak np. wikszo chopw i mieszczanie, bya wogle zwalniana od obowizku stawiennictwa, cz szlachty zwalnia a si, czyli wykupywaa, a reszta, ktra stawiaa si, niewiele miaa wartoci. W ynaleziono proch, a z, nim dziaa i karabiny, wskutek czego wojowanie stao si trudniejsze, a znaczenie onierzy z pospoli tego ruszenia coraz mniejsze. Roso natomiast znaczenie tych, ktrzy przez cae ycie, jako onierze zawodowi w czasie w ojn y i pokoju, w sztuce wojowania doskonalili si i wojowa umieli. Tak zanik po woli obowizek bronienia Ojczyzny przez wszystkich obywateli, a sia zbrojna pastwa opieraa si na onierzach zawodowych. N ie byli to tacy zawodowi, jak dzisiejsi, ktrzy s przeznaczeni na to, by w czasie pokoju wszystkich obywateli pastwa nauczy wojowania. Byo to wojsko, ktre bio si za pienidze. Podobnie, jak macie szew-

239 ca, ktry szyje buty, czy krawca, ktry szyje ubranie, tak mielicie wtedy ludzi, ktrych zawodem byo wojowanie. Jednak taki onierz, ktry bi si za pienidze, nie mg by do brym onierzem. Dlaczego? (P yta n ie). Czy Ojczyzna obchodzia go? Jak si wam zdaje? N ie obchodzi go ten, ktry mu paci, a poniewa nieraz zda rzay si wypadki, e ten lub inny wadca nie mia w pewnej chwili pienidzy na zapacenie odu, lub te nieprzyjaciel zaproponowa w y szy od, onierze opuszczali swego dotychczasowego pana i przecho dzili na stron nieprzyjaciela. Miao to miejsce przedewszystkiem w obcem wojsku zacinem. N ie raz, nie dwa zdarzao si tak, e jeden krl lub ksi kupo wa od drugiego pewn ilo pukw. onierz taki bi si dla pienidzy, dla rabunku, nie mia swej O j czyzny, ani j zna, ani kocha. N ie mg wic bi si z zapaem, z przekonaniem, e b ije si o swo j dobr spraw. Niebawem okazao si, e onierz taki jest za drogi i nie zawsze pewny. W tedy, jakich 350 lat temu, z pocztku w Szwecji, potem we Fran cji i Niemczech, a nastpnie i w innych pastwach (u nas za dopiero na mocy uchway t. zw. sejmu wielkiego (7.XII.1789) tego, ktry uchwali konstytucj 3 maja, wprowadzono przymusowy po br rekruta. A le pobr ten obejmowa nie wszystkich, a tylko niekt rych, naprzykad u nas, w Polsce po 1 rekrucie z 50 wzgldnie 100 chat. Suba czynna trw aa od 6 do 8 lat. Rezerw y nie byo. A wic na wojn szli znowu nie wszyscy, lecz tylko ci, ktrzy w danej chwili suyli. N ie bya wic to suba zacina, taka ja k poprzednio, nie bya jednak te obywatelska, jak obecnie. Dlaczego? (P yta n ie). Bo nie bya powszechna; o swoje pastwo, o swoj Ojczyzn bili si nie wszyscy obywatele zdolni do noszenia broni, a tylko niektrzy. By jeszcze inny brak: onierz nie by uwiadomiony obywatelsko tak, ja k obecnie. Dopiero od czasw wielkiej rewolucji francuskiej i wojen Napo leona (pierw sza ustawa o powszechnym obowizku suby wojskowej zostaa wprowadzona w roku 1814), wprowadza si z rnemi zmiana mi powszechny obowizek suby wojskowej, mniej wicej takiej, ja k mamy obecnie u nas i prawie we wszystkich pastwach. Wszyscy obywatele pastwa podlegaj obowizkowi suby w o j skowej, a wypeniaj go w ten sposb, e w czasie pokoju ucz si wojowa, odbywajc sub czynn i wiczenia rezerwy. W czasie w ojn y walcz z wrogiem.

240 Jakie skutki wywoao wprowadzenie powszechnego obowizku suby wojskow ej? Powikszya si znacznie ilo wojska w czasie pokoju, a przed wszystkiem w czasie wojny. W dawnych wojnach bio si w kilka, kilkanacie lub kilkadziesit tysicy onierzy. Nasz wielki wdz, hetman Chodkiewicz, pobi Szwedw pod K ircholmem, majc 4 tysice onierzy. Gdy Napoleon szed na Rosj, mia niespena miljon onie rza, a ju w tedy wprowadzi by czciowo powszechny obowizek suby w o js k o w ej; mwiono wwczas o w ielkiej a rm ji . A c do piero mwi o w ojnie wiatowej, w ktrej Francuzi powoali pod bro 8 miljonw, Niem cy 12, a R osja 16 miljonw onierzy? Wszyscy obywatele zdolni do noszenia broni znaleli si w mun durach. W wojsku wic panowa taki duch, taka ch do wojowania, jaka bya w narodzie. A ten duch i ta ch maj na w ojnie wielkie znaczenie. Dam wam przykady. onierze serbscy, czy belgijscy mimo, e kraj ich by zajty przez wroga, bili si do ostatniego. Dlaczego? W iedzieli bowiem za co si bij, rozumieli bardzo dobrze swoje obowizki wzgldem Ojczyzny. Tak samo Francuzi. B yli to onierze-obywatele. A z drugiej strony byli Niemcy, Au strjacy i Rosjanie. Ci, w szczeglnoci Austrjacy i Rosjanie, nie znali, nie rozumieli swych obowizkw obywatelskch i dlatego, mimo swoich olbrzymich wojsk, zostali rozgromieni i zni szczeni. N ie byo tam albo wcale (A u strja i R osja) albo byo za ma o (N iem cy ) onierzy obywateli, znajcych i rozumiejcych swe obowizki. Zrobim y teraz w dwch sowach mae zestawienie dawnego i obec nego onierza. Dawny onierz to onierz z zawodu, to rzemielnik. Kocha nawet czsto wojsko i wojn, ale jako swj zawd, jako swe rzemio so. Jeeli bi si i to nieraz nawet bardzo dzielnie, to czyni to tak, jak robi dobry fachowiec. Obojtne mu byo za kogo i za co si bije. O j czyzn by mu ten, ktry paci. Obecny on ierz to zbrojny obywatel. N ie jest doskonale w y wiczony i przygotowany do Wojny, bo sztuki wojowania uczy si krt ko podczas swej suby czynnej, a przypomina sobie j podczas w i cze rezerwy. N ie ma praktyki takiej, jak tamten. Natomiast wie, dlaczego jest onierzem. W wikszoci nie b ije si z przyjemnoci,

241

a jednak z zapaem, odwanie, wytrwale, bo wie, dlaczego walczy, bo jest onierzem i obywatelem. Jest tym, ktry walczy o swoje. Gdy bije si o swj honor, albo o swoje mienie niema i nie moe by zdrady. Obecna suba wojskowa jest sub obywatelsk, i naley do n aj bardziej honorowych, zaszczytnych obowizkw w pastwie polskiem. Jakim powinien by onierz obywatel, znacie z regulaminu su by wewntrznej, z nauki o powinnociach onierza i z poprzednich nauk. onierz obywatel daje ojczyznie swoje zdrowie i ycie, nie z w y rachowania, ale z synowskiej mioci. onierz obywatel jest gotw w kadej chwili speni swj o nierski obowizek. onierzem jest si dzi przez cae prawie ycie. W subie czyn nej 18 miesicy, wzgldnie 2 lata (w kawalerji 2 lata i 1 miesic, w marynarce 2 lata i 3 miesice). Suba w rezerwie trw a do 40 ro ku ycia, a w pospolitem ruszeniu do lat 50. Przed powoaniem do wojska, ju od 17 roku ycia, i od 50 do 60 lat, kady obywatel pod lega obowizkowi suby pomocniczej, czyli pracy dla wojska podczas wojny. Przez cae ycie onierz powinien prowadzi ywot prawy, i to bez wzgldu na to, czy nosi mundur, czy te nie. Jego obowizek onierski rozpoczyna si ju w organizacjach w y chowania fizycznego i przysposobienia wojskowego, gdzie sposobi si i przygotowuje swoje ciao i dusz do faktycznej suby wojskowej. W okresie powoania do suby czynnej stawia si na czas, czyto do rejestracji, czy te, jako rekrut, do puku. Dobry obywatel wie, e suba onierska jest honorowa; wskutek tego, nie zrobi nic takiego, co uchybiaoby jego honorowi. N ie uchyla si przed poborem. N ie udaje, e jest chory lub niezdolny do suby w o jsk o w ej; gdy zobaczy innego onierza, ktry to czyni nie za waha si donie o tem wadzy wojskowej. W dziew ajc mundur onierski wie, e od tego, jak sub swoj peni, zaley czy bdzie dobrym czy te zym obroc Ojczyzny. Pod czas suby uczy si wojowania oraz swoich obowizkw onierskich i obywatelskich. W ychowuje si w oddziale na karnego onierza, go towego do speniania w kadej chwili swego obowizku. Po odbyciu suby czynnej, pamita, e wojn prowadzi waciwie onierz rezerwy, bo takiego onierza jest najwicej. Dba wic o to, by z nabytych w subie czynnej wiadomoci, pamita moliwie wszystko.W ie, e ciy na nim obowizek onierskiego przygotowania

242

tych wszystkich, ktrzy nie su czynnie. Bierze wic udzia w pra cach organizacyj przysposobienia wojskowego. Tpi to wszystko, co mogoby szkodzi dobremu imieniu naszej Ojczyzny, a przedewszystkiem wojsku. Strzee tajemnic wojskowych. Zwalcza szpiegostwo i akcj prze ciw pastwu i wojsku. Utrzymuje sta czno z wojskiem, w szcze glnoci pamita o wicie swego puku i bierze w niem udzia, o ile tylko ma mono. Bdc w rezerwie i w pospolitem ruszeniu, zna obowizek meldo wania si na zebraniach kontrolnych w P. K. U., wie, jak si zacho wywa podczas pobytu na emigracji (za granicami pastwa). wiczenia rezerwy odbywa tak, by przypomnie sobie praktycznie to, czego nauczy si w subie czynnej, wzgldnie nauczy si nowo ci, ktre w tym czasie wymylono. J e s t z a w s z e w p e nej g o t o w o c i bojowej. Obecna suba onierska jest, jak ju mwiem, sub zaszczytn i honorow. Nie moe zatem by obroc Ojczyzny czowiek niehonorowy, czowiek karany wizieniem ponad 3 lata; rwnie osoby, ktre dziaay na szkod pastwa, nie mog by przez szereg (10) lat onierzami wojska polskiego. Stan onierski ogranicza niektre swobody obywatelskie, onierz nie moe robi tego, co mu si podoba, bo wojsko opiera si na kar noci, dyscyplinie zbiorowej. Dla tej karnoci prawa obywatel skie onierza s czciowo zawieszone. Natomiast korzysta ze wszyst kich praw onierskich, ktre dobrze znacie( instruktor kontroluje znajomo uprawnie onierza). D) Z a k o c z e n i e . W jednej z poprzednich nauk opowiedziaem wam, jak wyglda obecna wojna i kto w niej bierze udzia. Przypominam udzia bio r wszyscy; onierze na froncie, reszta ludnoci na tyach. Dzi wskazaem wam, jakim powinien by obecny onierz w odrnieniu od onierza dawnego, onierz ten musi by obywatelem, w i a d o mym z a s z c z y t n ego o b o w i z k u b r o n i e n i a gra nic i c a o c i pastwa. Inaczej, w wojnie wielkich mas ludzi, wrd cikich strat w ran nych i zabitych, w trudzie i mozole bo wojna to nie igraszka zatraci ducha. Wtedy stanie si to, co stao si z temi pastwami, kt re onierza le wychoway. Nikt nie chce nadstawi karku, jeeli nie wie za co. Kady bdzie bi si do upadego, jeeli wie za co i jeeli to, o co si bije, jest mu najdrosze.

243 E) Wskazwki dla instruktora.

Nauka nie powinna napotka na trudnoci. Trudno moe za istnie tylko w rozpitoci samego tematu. Poniewa suchacze znaj ju Regulamin suby wewntrznej i powinnoci onier skie, nie trzeba prowadzi nauki tak, eby omawia poszczeglne po winnoci i cnoty onierskie. Trzeba, by suchacz zrozumia wielk rnic, jaka jest midzy wojskiem dawnem a obecnem, by wycign wnioski o koniecznoci obywatelskiej suby onierskiej p r z e z c a y c z a s s w e g o y c i a ( okres przed sub, suba czynna, rezerwa, pospolite ru szenie). Poniewa charakterystyka onierza obywatela, czy si ze sprawami, poruszanemi ju w odrbnej nauce, a m ianow icie: Co to je s t w ojna naley unika powtarzania si. Dyspozycja nauki: 1 ) Charakterystyka zasadniczych postanowie ustawowych o obecnem w ojsku: a ) powszechno, b ) obywatelsko suby. 2 ) Dawny onierz: a ) sposb suby, b ) walory techniczne i moralne. 3 ) Obecny onierz: a ) sposb suby, b ) walory techniczne i moralne. U) Praw a i obowizki onierza-obywatela. 5 ) Zakoczenie.

Nauka 24. A) Sprzt

Dowdca i podkomendny.

pomocniczy.

Litera tu ra pomocnicza dla in stru ktora : Regulam in suby polowej, cz. I I , Regulam in suby w ew ntrznej, cz. I , I I , I I I , IV , m jr. S. G. P o rw it N auka o powinnociach onierza , ppk. Lebaud Praca dowdcy (tumaczy pk. S. G. Janusz Gsiorow ski). B) Nauka waciwa.

Co to jest dowdca? (P y ta n ie ). Jest to ten, ktry wam rozkazuje, radzi, chwali was, gani, karze. K to jest podkomendnym? (P yta n ie ). Ten, ktry sucha, wykonywa rozkazy, melduje, prosi, radzi si. Uczy was tego regulamin suby wewntrznej. W iecie o tem z na uki o powinnociach onierskich. To te mwi dzi o tem nie bdzie my. Dzi zastanowimy si nad tem, czy dowdca i podkomendny jest wogle potrzebny. Gdy przekonamy si, e tak, zastanowimy si, co naley uczyni, aby by dobrym dowdc i dobrym podkomendnym. Czy dowdca jest potrzebny? (P y ta n ie ). Kady z was odpowie na pewno tak. Dlaczego? Niejeden z was mie bdzie na to odpowied: jest, widocznie wic by musi. Inny znowu odpow ie: by wczoraj, przed stu i tysicem lat, na pewno b dzie za lat tysic, w ic tak widocznie jest najlepiej. Susznie; ale to nie wystarcza; chc wiedzie, dlaczego dowdca jest potrzebny? (P y tanie) . Odpowied dam wam w przykadach. Idzie ulic tum ludzi, naprzykad procesja, lub pochd; ludzi jest wielu, wrd nich s mczyni i kob iety; w tem pada w tum strza, jeden, drugi, trzeci, Co si dzieje z ludmi? (P y ta n ie ).

245 R ozbiegaj si, tratu j wzajemnie, gniot; wskutek cisku ranni, a nawet zabici. s

Ludzi w pochodzie byo 1.000, z tego na pewno niejeden mia przy sobie bro, a strzela do nich jeden. Jeden rozproszy 1.000 ludzi. Dlaczego? Bo wrd tych 1.000 ludzi nie byo takiego jednego, ktry rozkazaby reszcie, co trzeba robi: kady dziaa na wasn rk. Inny przykad. Jestecie w kinie, przygldacie si przedstawieniu, wszystko idzie skadnie. Wtem, wrd ciszy, kto krzykn : p ali si ! Wszyscy pdz do drzwi, wszyscy chc by pierwsi, przy drzwiach jest cisk, ludzie nie zw aaj na siebie, tratuj si wzajemnie, rani, zabijaj, sala oprnia si wreszcie i okazuje si, e poaru wogle nie byo. Wskutek popochu i cisku, zgino kilku ludzi, pogniecio nych zostao kilkadziesit. A teraz podobny przykad tylko o innym przebiegu. Kto krzyczy: pali si ! I rzeczywicie, na scenie pokazuje si dym. Jednak w tej samej chwili wskakuje na widoczne dla wszyst kich miejsce jaki czowiek, ktry krzyczy: S ta! Wychodzi poszczeglnemi rzdami krzese"! I pokazuje jak. Ludzie suchaj rozkazu. Sala oprnia si szybko, nikt nie jest ranny, nikt zabity. Co si tu zmienio. Niebezpieczestwo byo wielkie, jednak znalaz si dowdca, ktry wyda rozkaz, byli podkomendni, ktrzy ten roz kaz wykonali. Daem wam dwa przykady; obydwa wykazuj, e ludzie bez do wdcy, bez tego, ktry im rozkazuje, s nieudolnym, nic w artym tu mem, zwanym motochem lub tuszcz, z ktr nie trzeba liczy si, ktrej da rad oddzia dziesi lub w icej razy mniejszy, posiadajcy dowdc, ktry w ie i nakazuje, jak dziaa. Rozumiecie teraz, dlaczego may oddzia, zoony z kilku policjan tw, rozpdza z atwoci tum, zoony z setek ludzi. Tum ten, bez dowdcy, jest niczem. Tam, gdzie dziaa choby kilku ludzi, musi by jeden, ktry im przewodzi. Tak jest w kadej sprawie, choby najdrobniejszej. Mu si by dowdca. Im cisza jest chwila, im trudniejsza, wiele rk wym agajca praca, im wiksze niebezpieczestwo przy je j wykonywaniu tem lepszy, mdrzejszy, energiczniejszy, sprawniejszy musi by do wdca. A na wojnie, tam gdzie w kadej chwili grozi onierzom mier, czy dowdca jest potrzebny? Jest nietylko potrzebny ale niezbd nie konieczny, bez niego o walce mowy by nie moe.

246 Bez niego wszyscy zginliby m arn ie; i to nietylko od kuli nieprzy jaciela; zginliby z godu, ze zmczenia, sami by si wymordowali, walczc o chleb, ktry zdobywaliby. W czasie rewolucji rosyjskiej w 1917 r. onierze rosyjscy uwa ali z pocztku, e w ojn mona prowadzi bez dowdcw. W ybierali sobie coprawda dowdcw, ale ich sucha nie chcieli i wiecie co si stao z wojska stali si zwyczajnym tumem, ktry Niem cy i A u strjacy w yrzynali tysicami i pdzili przed sob het, a po Petersburg, Odes i Krym . Oto wem y sobie drobny przykad. Jest bitwa, druyna jako patrol bojow y utracia swego dowdc, strzelcy zbieraj si i naradzaj, co czyni dalej. N ieprzyjaciel ko rzysta z tego i niszczy druyn ogniem c. k. m. N ie byo wyznaczone go dowdcy, a aden ze strzelcw nie w zi w tej chwili dowdztwa w swe rce, stao si le. N a tych przykadach, ktre wam podaem, doszlicie na pewno do przekonania, e dowdca musi by zawsze i wszdzie. W szczeglno ci tam, gdzie jest do wykonania praca pilna, wana i groca nie bezpieczestwem. Dowdca rozkazuje, co i jak czyni naley. N ie radzi si drugich, bo rad musi znale w sw ojej gowie. Czy jednak wystarcza, by by dowdca i wydawa rozkazy? (P y tanie). N ie wystarcza, by by dowdca i wyda najlepszy nawet rozkaz; musz by podkomendni, ktrzy rozkaz ten wykonaj. N i e m a wic d o w d c y bez rozkazu, niema p o d k o m e n d n e g o b e z w y k o n a n i a r oz kaz u. Do w d c a m u s i r o z k a z y w a p o d k o m e n d n y mus i sucha i rozkaz wykona. Jaki ma by dowdca? Oto pytanie, ktre teraz zkolei stawiam. Zanim odpowiemy sobie na to pytanie, zadam wam jeszcze inne. A czy potrzebna jest dla was wiadomo, jak i ma by dowdca? (P y tanie). O tak, potrzebna jest bardzo, bo kady z was powinien stara si o to, by by dowdc. Powinien stara si o to, by zosta starszym strzelcem (uanem, bombardjerem i t. p .), kapralem i t. d. Gdyby na w et nie zosta nim zamianowany, to zapamitajcie sobie, co mwi Re gulamin suby polowej. M wi on, e kady moe sam z wasnej woli, samorzutnie zosta dowdc, jeeli wyznaczony dowdca uby (z g i n, jest ranny lub chwilowo nieobecny).

247 P rzyk a d : dowdca druyny zostaje zabity, zastpcy niema, pierw szy z brzegu strzelec ma prawo zawoa druyna na m oj komend" i staje si od tej chwili, a do czasu wyznaczenia nowego dowdcy lub przybycia starszego od niego dowdc druyny. Kady dowdca, czy to wdz naczelny czy dowdca sekcji musi by dobrym dowdc. Dobrym dowdc jest ten, ktry ma odpowiedni powag i bez wzgldny posuch; ktry wie, jak rozkazywa, a wydawszy raz roz kaz da i umie wymusi jego bezwzgldne wykonanie; ktry jest przez swych podkomendnych kochany, ktry zna potrzeby swych onierzy i zaspakaja je wedug swych najwikszych moliwoci, kt ry jest bezwzgldny i surowy, jeeli chodzi o wykonanie obowizkw, ktry za dobre czyny nagradza, a za ze karze z ca bezwzgldnoci, ktry wieci zawsze najlepszym przykadem i dzieli tw ardy los o nierski ze swymi podkomendnymi. Dobry dowdca szanuje godno swoich onierzy i nigdy ich nie ponia. Dobrym dowdc jest ten, ktremu podkomendni ufaj tak moc no, e gdy zada od nich wykonania rozkazu nawet za cen ich y cia czyni to ochotnie, a nie z przymusu. Dobry dowdca wie, jak rozkazywa. Co to znaczy? Znaczy to, e w ydaje rozkaz wtedy, gdy zachodzi potrzeba, i taki jakiego potrzeba. W iedzcie o tem chopcy, e jest to rzecz najwaniejsza i najtrud niejsza. Dlaczego? atw o wyda rozkaz, tem bardziej, e wiadome jest, i musi by wykonany. A le bardzo trudno wyda rozkaz dobry. Kady z was, gdyby mia prawo rozkazywa, czyniby to chtnie, ale ile z tych rozkazw byoby susznych i mdrych? Oto przykad: druyna jest na patrolu, maszeruje, teren jest m iej scami pokryty, dowdca wysuwa szperaczy; ci s naraeni na to, e pierwsi padn od kul nieprzyjaciela; a jednak rozkaz taki wydany by musi, by zabezpieczy ca druyn. Rozkaz jest dobry. Inny przykad: ta sama druyna osigna w zgrze cakiem od k ryte; na odlego 300 400 metrw wszystko jest widoczne, nie przyjaciel take. Dowdca druyny kae posuwa si szperaczom. Rozkaz jest zy nie wzbudzi on u podkomendnych zaufania do do wdcy. Pam itajcie sobie, chopcy, e kady rozkaz, dobry lub zy, musi by wykonany. Wasi podkomendni, wykonywajc dobry rozkaz, nabieraj do w as zaufania; wiedz wtedy i wierz, e to, co za

248
rzdzicie jest dobre, mdre i jedynie odpowiednie; jeeli za roz kaz jest zy zaufanie do was trac. Rozkazy wtedy wykonywaj z musu. Rozkaz musi by tak jasny, aby ten, kto go otrzymuje, zrozumia. N ie trzeba jednak tumaczy si przed podkomendnym, dlaczego taki rozkaz si wydaje. Podkomendny, ktry ufa swemu dowdcy, takiego tumaczenia nie potrzebuje; temu za, ktry nie ufa tumaczenie to nie pomoe, owszem, zaszkodzi, bo poczyta to za niezdecydowa nie, za sabo, a niema gorszego dowdcy nad sabego. Dowdca musi by twardy, bo tw ardy jest jego ywot i obowizki. N ie moe wic by lamazarny, niedojda, niezdecydowany; musi mie powag i ufno tak u swych podkomendnych, by ci suchali go i w ierzyli mu zawsze i w kadej okolicznoci. Dobrym dowdc jest ten, ktremu podkomendni wierz na le po, e on i jedynie on moe dan rzecz zrobi najlepiej. Widzicie, chopcy, na w ojnie jest tak, e niema czasu zastanawia si nad kadym rozkazem. Kiepski byby ten onierz, ktry zastana wiaby si nad tem, jak i rozkaz jego dowdcy jest dobry. Podkomendny musi rozkaz rozumie, a w jego dobro w ierzy lepo, bo si przekona, e jego dowdca w ydaje rozkazy tylko dobre, specjalnie wtedy, gdy s chwile grone i najgroniejsze. N ie jest dobrym dowdc ten, kto jest mao wym agajcy, zbyt po baliwy, kto zamyka oczy na to, co si zego dzieje w oddziale, kto niema wasnego zdania, zmienia rozkazy lub puszcza pazem niew y konanie rozkazu. Z takiego dowdcy nie bdzie na w ojnie poytku, bo na w ojnie trzeba zwalcza trudnoci i niebezpieczestwa, a saby czowiek, a c dopiero saby dowdca, trudnoci tych nie zwalczy, W niebezpieczestwie jest tak, e najgorzej czuje si czowiek sa motny. Gdy gwid kule, padaj pociski, czowiekowi samotnemu le jest na duszy i pomimo, e jest mu bezpieczniej, gdy jest sam, to jednak szuka towarzyszy, bo z towarzyszami mu raniej. Tak byo, jest i bdzie. Zapytajcie swoich starszych kolegw, ktrzy byli na wojnie. A jak rano jest czowiekowi, gdy wie, e za niego kto myli, kie ruje jego krokami, i to dobrze myli, dobrze kieruje. To dobry do wdca niech kady o tem pamita. Tylko silny duchem dowdca wemie w gar serca swych pod komendnych i poprowadzi ich, choby na mier. Saby nie chyba na tyy. Dobry dowdca dba o onierzy i dzieli ich los.

249 K t pomyli o waszym odpoczynku, jedzeniu, kwaterze, o tem, czy przysza do was poczta? Wasz dowdca. I gdy w y bdziecie od poczywa, on o tem wszystkiem bdzie za was myla, rozkazywa i dziaa. Ile on zatem ma wicej pracy do wykonania? Rozumiecie teraz? Dowdca za dobre nagradza, a za ze karze. Nagroda i kara by musi. Nagradza wtedy, gdy onierz wypenia wicej, ni do jego obowizku naley, karze gdy obowizek zaniedba. Dowdca dba o godno swoich podkomendnych? Kady ma swoj ambicj, a chop, im jest ambitniejszy tem lepszym jest onierzem. M wi si: honorowy jest ; znaczy to, e wystarczy mu tylko po wiedzie, a ju robi, bo wstyd byoby mu, gdyby nie wykona tego, co zostao nakazane. N ie potrzebuje wic ani krzyku, ani wyzwisk, ani naganiania. Takim powinien by dowdca i wy, chopcy, takimi by musicie, gdy zostaniecie dowdcami. A le teraz jestecie podkomendnymi. O czem wic podkomendny musi przedewszystkiem pamita? (P y ta n ie ). M u s i p a m i t a , e o t r z y m a n e r o z k a z y ma w y k o n a b e z w z g l d n i e na c z a s , w e d u g s w e go n a j l e p s z e g o z r o z u m i e n i a . Dawaem wam na pocztku przykad i wskazaem, e dowdca i rozkaz nie poradz, gdy niema wykonania. Od tego, czy i w jaki sposb rozkaz zostaje wykonany zaley wszystko. Dlatego te kady dowdca ma obowizek przypilnowania i sprawdzenia, czy i jak. rozkaz zosta wykonany. Dam wam przykady. Dowdca placwki wystawia czujk, dajc je j jasne i dokadne rozkazy, co ma czyni. Czujka, miast rozkaz wykona, zaszywa si w gszczu i zasypia. N ieprzyjaciel podchodzi i niszczy ca placwk. Lub inny przykad: jestemy w obronie, okopalimy si. Posteru nek obserwacyjno-alarmowy ma obserwowa i zaalarmowa w raz e i zbliania si nieprzyjaciela. N ie czyni jednak tego. Nieprzyjaciel, niezaobserwowany, przechodzi nasze przeszkody z drutw, zdobywa oko py, zabija obsad. Wskutek niewykonania rozkazu przez jednego Strzelca, tracim y pozycj, a inni strzelcy przepacaj niedbalstwo jed nego yciem i ranami. Rozkaz musi wic by bezwzgldnie wykonany.

250
Opornego, niechtnego lub le wykonywajcego rozkazy, dowdca ma prawo i bezwzgldny obowizek zmusi do wykonania. N ajsu row iej karze si w wojsku brak karnoci i nieposuszestwo. W czasie pokoju wizieniem, w czasie w ojn y mierci. W czasie w ojn y dowdca ma prawo i obowizek pozbawi ycia podkomendnego, ktry w obliczu w roga odmawia posuszestwa, stchrzy, rzuca bro i amunicj, samowolnie opuszcza nakazane sta nowisko lub rabuje. Podkomendny musi wykona rozkaz cakowicie i natychmiast, wedug swego najlepszego zrozumienia. Oznacza to bezwzgldne posuszestwo. Otrzymany rozkaz nie mo e by krytykowany, nawet m yl; nawet wtedy gdyby wydawa si by bez sensu, albo niewykonalny. Podkomendny, otrzymujc rozkaz, musi go zrozumie. Rozkazu, ktrego si nie rozumie, nie mona do brze wypeni. K ady podkomendny powinien zapytywa swego do wdc, tak dugo, a rozkaz cakowicie zrozumie. Musi jeszcze powt rzy go przed dowdc, by ten przekona si, czy rozkaz jego zosta zrozumiany. Jest to niezbdne; bo na w ojn ie wszystko zmienia si tak czsto, e trzeba czasem dziaa samemu i tak, jakby to robi dowdca, ktry wyda rozkaz. Dam przykad: strzelec X otrzymuje od dowdcy bataljonu roz kaz pisemny do kpt. Y , dowdcy 3 kompanji ktry jest w miejscu, wskazanem przez dowdc bataljonu. Strzelec przybiega na linj bojow i dowiaduje si, e kpt. Y z g i n. N ie wraca do bataljonu z niedorczonym rozkazem, lecz na w a sn rk odszukuje zastpc kpt. Y i wrcza mu rozkaz. Strzelec X postpi wedug swego najlepszego zrozumienia, zaatwiajc spra w tak, jak zrobiby to sam dowdca bataljonu. Speni przytem roz kaz ochotnie, szukajc bowiem zastpcy dowdcy kompanji, naraony by na nieprzyjacielskie kule. Podkomendy spenia rozkaz cakowicie i dokadnie, nawet wtedy, gdy nie moe by skontrolowany przez przeoonego. Naprzykad: dowdca kompanji wysya druyn jako patrol bo jo w y celem przeszukania wsi. Druyna, dochodzc do pierwszych do mw wsi, otrzymuje kilka strzaw. Dowdca przekonywa si, kto w niej siedzi, i ilu jest nieprzyjacieli, potem wraca do kompanji, mel dujc, e we wsi jest nieprzyjaciel i ile jest go. Dowdca druyny rozkaz wypeni: by we wsi, stwierdzi, e jest nieprzyjaciel, i mimo e nie by kontrolowany, przekona si, ile jest nieprzyjaciela.

251 Pam itajcie chopcy, pene t. j. cakowite, dokadne ochotne wyko nanie rozkazu i zarzdze dowdcy, jest podstaw karnoci w w oj sku. A bez karnoci niema wojska. Kade powodzenie zaley od dobrego rozkazu i wykonania. N i e z b y t d ob r y rozkaz, a dobrze wykonany, dobre wyniki. N a j l e p s z y rozkaz, o ile nie b d z i e w y k o n a n y l ub l e w y k o n a n y m u s i p r z y n i e kl sk. Pam itajcie o tem, bo grzeszymy tu najbardziej. B ez d o b r e g o wy k o n a n i a , r o z k a z u ni ema z wy cistwa. Jakime dalej powinien by podkomendny? Podkomendny powinien bezwzgldnie ufa swemu dowdcy. Podkomendny jest lojalny wzgldem swego dowdcy. Co to znaczy lojalny? N igd y nic zego nie m yli i nie powie o swym dowdcy. N ie lojalno ma miejsce wtedy, jeeli podkomendny mwi lub dziaa tak, by przynie przez to szkod swemu dowdcy. Oto dam wam przykad. Jestecie na placu wicze, przyjeda dowdca bataljonu i p rzy glda si waszym wiczeniom. Strzelec X le wykonywa przepisane ruchy w grenadjerce; zapytany przez dowdc bataljonu, odpowiada: Pan plutonowy tak mi pokazywa". Lub inny przykad: tene strzelec X pisze do domu W szystko byoby dobrze, gdybym jedzenia mia do. Jestem cigle godny, pro sz ojca przysa mi 20 z na jedzenie". Rodzice s zmartwieni i opowiadaj wok, e ich syn w wojsku bieduje, zapoyczaj si, pienidze syn otrzymuje, oczywicie nie na jedzenie, bo jedzenia ma w brd. Strzelec X popeni przestpstwo: by nielojalny wzldem swego instruktora, czy kompanji mwi le i nieprawd. K to jest taki, jest hab oddziau. Podkomendny jest szczery, i otw arty wzgldem swego dowdcy. Bo widzicie, chopcy, wojsko to jest jakby jedna wielka rodzina, a mo e nawet i wicej. I ojciec nieraz wemie paska i przetrzepie synom skr, ale kto da lepsz opiek, ochron, kto jest bliszy, ni ojciec, surowy ale spra wiedliwy. To, e dowdca jest surowy nie martwcie si; on was zawsze kocha wicej, ni ten, ktry grzeszy wielk pobaliwoci. da

252 Jest on surowy w wymaganiu, ale dla waszych potrzeb ma serce otwarte. Do niego zwrci si naley zawsze we wszystkich sprawach, ktre was ciesz i bol. W szczeglnoci, gdy was bol. Nasze ycie onierskie jest twarde i surowe ,ale serca mamy wicej, ni ktokol wiek inny. Przypomn wam jeden przypadek, ktry wielu z was na pewno si zdarzy. Przeskrobalicie co idziecie do raportu karnego. Swemu dowdcy meldujecie wprost po oniersku, cocie zrobili i e nie ma cie nic na swoje usprawiedliwienie, chyba to, e przyrzekacie tego w i cej nie zrobi. Ile razy chyba zawsze najsurowszy, najbezwzgld niejszy dowdca, przebaczy wam przewinienie, lub ukarawszy uczy ni to w najniszym wym iarze a wykonanie kary zawiesi. Dowdca chce was wychowa, to znaczy nauczy, bycie tego wicej nie robi li, nie chce zgnbi. Szczery i otw arty podkomendny jest zawsze naj lepszym onierzem u najsurowszego dowdcy. Podkomendny jest wierny i oddany dowdcy, ma dla niego cze i szacunek. Co to znaczy? Znaczy to, e jest skonny w kadej chwili narazi swoje zdrowie a nawet ycie dla swego dowdcy. W ojna, ktra najlepiej pokazuje, ile jest wart dowdca i ile pod komendny, daje nie tysice, ale setki tysicy przykadw najzupeniej szego powicenia si onierza dla swego dowdcy. Podczas ostatniej w ojny zdarzay si wypadki, e oddziay na sze dostaway si do niewoli bolszewickiej; nie zaszed jednak ani je den wypadek, by szeregowi wydali bolszewikom ze swego grona o fi cera, mimo tego, e niewydanie grozio im m ierci; wiedzieli bowiem, e wydanemu oficerowi mier grozia. Ile razy podkomendni wyno sz z pola bitw y swego dowdc, niosc go czsto kilometrami da punktu opatrunkowego. Ile razy opuszczajc pole bitwy, zabieraj ciao zabitego dowdcy, aby si w rce nieprzyjaciela nie dostao, A gdy gd zaglda w odki onierskie, a dowozu ywnoci nie ma, kto dba o to, by dowdca by nakarmiony ? onierze podkomendni. Z oddania si i penego powicenia dla swego dowdcy, my, Polacy, szczycimy si, a w historji naszej mamy tego wietne przykady. Gdy w r. 1812 wielki wdz Francuzw, cesarz Napoleon I zosta pobity, odstpili go wszyscy z wyjtkiem Polakw. Dla tej wiernoci i oddania onierskiego, nasz wdz i marszaek z tego czasu, ks. Jzef Poniatowski, zgin w rok pniej w bitwie pod Lipskiem. Gdy Cesarz zosta wygnany na wysp Elb, wierni Polacy stanli przy nim i cz podzielia z nim los wygnania. A gdy w rok

253 pniej znowu walczy pod Waterloo Polacy byli jego jedynymi sprzymierzecami. Wierno i oddanie s cnotami onierskiemi, ktre s ju w naszej k rw i; musimy je tylko pielgnowa. Podkomendny czci i szanuje swych dowdcw, z tego samego po wodu, z ktrego czci i szanuje wasnych rodzicw. Podkomendny widzi w swym dowdcy i rozumem i sercem starszego, lepszego od siebie onierza. W ie, e jest bez niego niczem, w obliczu niebezpieczestwa na polu walki. Czci go i szanuje dlatego, e go kocha, je st mu wierny, jest do niego przywizany. Zewntrzne objawy czci znacie, chopcy. A wic przedewszystkiem ukon wojskowy, salutowanie, postawa zasadnicza, przy rozmowach; powstanie i meldowanie si przy w ej ciu przeoonego, a poza tem to wszystko, co regulaminy nasze nakazuj i czego wym aga wychowanie. (Instruktor przeprowadza krtkie powtrzenie zewntrznych objaww karnoci i poszanowania przeoonych). Oddajc cze swym dowdcom, dobry podkomendny pamita o tem, e nie naley tego czyni z musu, ale z ochotnego przekonania. Pamita rwnie, e w odniesieniu do dowdcy nie wystarczaj ze wntrzne objawy czci i szacunku. Dobry podkomendny oddaje cze swemu dowdcy take i przez to, e mwic o nim, zawsze i wszdzie dobrze, nie pozwoli, by ktokolwiek le si o nim wyraa. W tych wypadkach postpi zawsze tak, jak jego honor onierski i mio do dowdcy nakazuj. (Instruktor daje przykady). C) Zakoczenie.

W yczerpalimy nauk o dowdcy i podkomendnym. Co trzeba, bycie sobie przedewszystkiem zapamitali? Zapamitajcie sobie dobrze to, e niema, nie byo i nie bdzie na wiecie pracy choby kilku nawet ludzi, gdzie nie byoby dowdcy i podkomendnych i to tak w yciu cywilnem, jak i wojskowem. Im praca jest trudniejsza, niebezpieczniejsza, odpowiedzialniej sza, tem dowdca musi mie wiksze prawa i obowizki. N a polu bitwy dowdca jest panem ycia i mierci swych pod komendnych. Tak by musi. Podkomendni bez dowdcy, to stado owiec bez pasterza. N ie znacz nic. Dowdca bez dobrych podkomendnych nic zrobi nie moe. Dowdca rozkazuje podkomendny rozkaz wykonywa cakowi cie, bezwzgldnie, chtnie i wedug swego najlepszego zrozumienia.

254
Dowdca, swemi rozumnemi rozkazami, swoj sprawiedliwoci, trosk o potrzeby swych podkomendnych, opiek nad nimi, swoim wasnym przykadem, wpywem i powag zdobywa u nich bez wzgldny posuch, wiar, ufno i mio. Dla dobra suby ma prawo wymaga od swych podkomendnych nawet ofia ry z ycia. Bezwzgldne posuszestwo, punktualno, dokadno s obo wizkiem i gwnym objawem karnoci podkomendnego. Ufno, lojalno, wierno, onierskie oddanie, szczero i otwar to, szacunek i cze wskazuj na mio, jak ma podkomendny dla swego dowdcy. Do tej karnoci i mioci odwouje si dowdca, gd y da od was, chopcy, bycie byli rzeczywicie dobrymi podkomendnymi i to prze dewszystkiem wtedy, gdy na polu walki mier wam w oczy zagl da bdzie. D) Wskazwki dl a instruktora.

Celem nauki jest przykadowe uzasadnienie: a ) koniecznoci is t nienia dowdcy i podkomendnego oraz b ) scharakteryzowanie n a j istotniejszych walorw duchowych jednego i drugiego. Nauka ma wic by nie in form acj , co naley do praw i obowiz kw dowdcy i podkomendnego, ale co i ja k trzeba robi, aby by do brym dowdc i dobrym podkomendnym. Istotn myl przewodni nauki je s t: dowdca i podkomendny tworz jedn i nierozerwaln cao. Caa nauka rozpada si na trzy zasadnicze czci: 1 ) przykadowe okrelenia istoty i potrzeby dowodzenia, 2 ) co trzeba robi, aby by dobrym dowdc, 3 ) jak by dobrym podkomendnym. Poniewa nauka przeznaczona jest dla szeregowcw, ktrzy prze dewszystkiem s i bd podkomendnymi, cz dotyczc dowdcy na ley potraktowa pobieniej, wyjaniajc przedewszystkiem trud i od powiedzialno dowodzenia. Szerzej i pod ktem nauczenia suchaczy naley potraktowa cz nauki o podkomendnych. Jakim ma by podkomendny, powinien suchacz wiedzie, czu i rozumie, e tak, a nie inaczej by musi. Dyspozycja nauki: 1 ) Konieczno podziau na dowdcw i podkomendnych. 2 ) Dowdca: a ) rozkazodawstwo,

255 b) c) d) e) f) g) h) autorytet osobisty, bezwzgldno wymogw, sprawiedliwo, troska o potrzeby onierza, wieci przykadem, dba o godno onierzy, prawa dowdcy.

3 ) Podkomendny: a ) wykonanie (bezwzgldne, ochocze, dokadne, natychmiastowe, wedug swego najlepszego zrozum ienia), b ) ufno, c ) lojalno, d ) szczero i otwarto, e ) wierno i oddanie onierskie, f ) cze i szacunek. U) Zakoczenie.

Nauka 25. Dbao o dobro skarbowe, oszczdno, pilno, obowizkowo, punktualno i dokadno, samodzielno i przedsibiorczo.

A)

Sprzt

pomocniczy,

Obrazy propagandowe oszczdnoci, wydane przez P . K . O. Litera tu ra pomocnicza dla instruktora Rocznik statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej. B) Na uk a waciwa.

Dzi zaznajomimy si, chopcy, z kilku powinnociami onierskiemi i obywatelskiemi. Te, ktre znacie dotd z Regulaminu suby wewntrznej cz. 1 i z nauki o powinnociach onierza, s jakie? (Instruktor przeprowa dza powtrzenie gwniejszych cnt i powinnoci onierskich). Oprcz powtrzonych teraz z wami powinnoci, mamy i szereg innych. I tak: 1) obowizek dbaoci o dobro skarbowe, 2) oszczdno, 3) pilno, 4) obowizkowo, 5) dokadno i punktualno, 6) samo dzielno i przedsibiorczo. O nich bd wam mwi. Co to znaczy, dba o dobro skarbowe? (P yta n ie). Znaczy to, szanowa i chroni przed zniszczeniem lub uszkodze niem te rzeczy, ktre otrzym uje si od wojska. Dam wam przykad. Jestecie u siebie w domu, w cywilu, w jakie ubranie ubieracie si gdy idziecie do pracy na pole lub do warsztatu? (P yta n ie). Ubranie robocze, najgorsze, przeznaczone specjalnie do tego, by mc w niem dobrze pracowa. A dlaczego? (P yta n ie ). A b y ubrania dobrego, nowego, nie zniszczy. Co powiedzielibycie o takim, ktry idzie do pracy w swem ubraniu switecznem; wymielibycie go; powiedzielibycie, e gupi, bo nie szanuje swego e niczego si nie dorobi.

257 Gdy podczas pracy wasze ubranie robocze rozdaro si, co robicie przedewszystkiem po powrocie do domu? (P yta n ie). Prosicie matk, lub siostr, jeelicie kawaler, albo on, gdycie onaci, by je zeszy a i naprawia. A gdy kobiet niema lub s zajte, naprawiacie je, jako tako, sami. Macie konie; czy jadc z ciarem, bdziecie je popdza, by ku sem szy? Gdy zmczone i spocone przyjad do domu, czy zaraz daje cie im pi? Czy stawiacie je takie, jakie s, albo czy zostawiacie nieokryte na mrozie, chodzie lub deszczu? (P yta n ie). Kady z was potrzsa gow i mwi, e nie . N ie zrobi tak. Zanim konia postawi w stajni, oprowadzi go, by ochd, wyszoruje wiechciami somy i wysuszy mu szer. Ko to jego majtek, ktrego trzeba pilnowa, bo inaczej straci go i nie tylko niczego si nie dorobi, ale sam pjdzie na dziady. A gdy, naprzykad, zrobi si dach tak, by woda przeciekaa i przewraca si albo brakuje w nim naprawicie, by nie zniszcza cay, do ogrodu? (P yta n ie). Tak robi dobry gospodarz, ktry dba o swoje dobro, ktry pragnie powikszy swj majtek. Tak robi musi. Kady gospodarz, ktry wynajm uje do pracy parobka, da od niego tego samego. Co robi gospodarz, gdy jego parobek zniszczy mu, naprzykad, narzdzia? Potrca szkod z zarobku. N ie chce ponie straty, a rw noczenie chce nauczy parobka szanowania cudzego dobra. Jeeli wic kady z was rozumie i uznaje, e wasne rzeczy, wa sne dobro naley szanowa, e naley czyni to rwnie z dobrem te go, ktry wam daje prac, to czy nie powinnicie postpowa tak sa mo z tem, co jest waszem wsplnem dobrem, to jest z rzeczami skarbowemi ? Pug, po uyciu, kady z was wyczyci i natuci, by nie zardze wia, bo si zniszczy. A czy karabin nie zniszczy si, gd y nie zostanie wyczyszczony i natuszczony? Wasne ubranie szanujecie, a wojsko we czy zawsze? Czy gdy wypadnie gwd z buta, zaraz nabija cie nowy, by podeszwy nie zniszczyy si. Czy zawsze obchodzicie si z komi wojskowemi, tak, jak obchodzilibycie si z wasnemi? A dla czego-wielu z was tego nie robi? Czy jest to dla was obojtne? Czy dobry onierz robi dobrze tylko wtedy, gdy jest widziany, kontro lowany? (P yta n ie). dziura w dachu, czy pozostawicie niszczya dom? Lub gdy parkan deski, czy nie podniesiecie go i nie lub by zodzeje nie dostawali si

258
N ie ; on zrobi dobrze dlatego, e rozumie, i tylko tak robi na ley. Czy sdzicie, chopcy, e dla was, dla waszych rodzin, jest obo jtne, e niszczycie lub niedostatecznie szanujecie dobro skarbowe rzeczy wojskowe? A skd si ono wogle bierze? (P yta n ie). Skd si bierze wasz mundur, karabin, ko, wszystko, wszystko, co w wojsku posiadacie? Kupuje si; oczywicie. A le z czego? Ju uczylicie si z czego z podatkw, to jest z tego, co wy, wasi o j cowie, bracia, krewni pacicie do kasy skarbowej. Te wszystkie pienidze rozdzielacie w y sami, przez swoich posw i senatorw w Sejmie i Senacie, co ma i na wojsko, co na owiat, co na drogi, koleje i t. d. A teraz, przy rozpatrywaniu tego, przy naradach nad tem, co i ile komu da, okazuje si, e wojsku trzeba da wicej, bo w cigu roku zniszczono wicej, anieli byo przewidziane. A wic trzeba skd ind urwa, naprzykad z zapomg, ktre byy przeznaczone dla rol nikw. Wiedcie, chopcy, e kade, nawet najdrobniejsze, zaniedba nie wasze w poszanowaniu rzeczy wojskowych i skarbowych wogle musi odbi si na was samych, bo kosztuje i musi kosztowa. Jeeli jeden, drugi i dziesity nie bdzie dba o rzeczy skarbo we bdziecie gorzej ubrani, ywieni i zakwaterowani. I l e razy masz zrobi co takiego, czego by na pewno nie zrobi, gdyby to bya rzecz twoja, przypomnij sobie, e szkody nie czynisz komu obcemu, tylko samemu sobie. Dba o dobro skarbowe naley zawsze, tak w wojsku, jak i w cy wilu. N aley pamita, e pastwo ma swoje konieczne potrzeby, na ktre pienidze znale si musz. Jeeli obywatele o dobro skarbowe nie dbaj i niszcz je, wtedy pastwo musi od nich da wicej pienidzy, by pokry to, co zostao zniszczone, albo posiadane ju pieni dze zuytkowa mniej poytecznie, anieli byo poprzednio zamierzone.

Bez oszczdnoci niema bogactwa. Znowu dam wam przykad: Macie pole, ktre wam dobrze obrodzio; w zimie dobrze sprzeda licie zboe. Cz pienidzy uylicie na potrzeby swej gospodarki, a reszt przepili i przebawili ze swymi towarzyszami. Przychodzi no w y rok, czas na now obrbk i zasianie pola, a pienidzy niema. T rze ba poyczy, zapaci procent i to wysoki. A b y odda musicie wasz zbir sprzeda, a tymczasem w tym roku kiepsko wam obrodzio. Starczy zaledwie na to, by odda dug. Z czego bdziecie y do na

259
stpnych zbiorw? Za co obrobicie pole? Poprzedniego roku mielicie nietylko na obrbk, a teraz ani na obrbk, ani te na ycie. Znowu szukacie poyczki, ju wikszej, bo musicie i obsia i y. N a zbir wam ju nie daj. Musicie zaciga dug na grunt. A co bdzie w roku nastpnym? Jeeli nie zdarzy si jaki cudowny urodzaj, lub nie za robicie pienidzy innym sposobem, zlicytuj wam grunt, pjdziecie na dziady. Z gospodarza na wasnym gruncie staniecie si bezrol nym chaupnikiem, a z czyjej winy z wasnej. Bo gdybycie tych pienidzy, ktre mielicie pierwszego roku, nie przepucili, to nie po trzebowalibycie robi dugw, ktrych odda nie jestecie teraz w stanie; przetrzymalibycie cikie nawet czasy, a gdyby ich nie byo, to mielibycie piendze w kasie, dokupilibycie sobie gruntu, rolibycie w bogactwie, i yli w dobrobycie i mieli z cikich cza sw. Oto daem wam jeden tylko przykad, z ktrego widzicie, co to znaczy oszczdza. Z wasnego ycia, z ycia waszych krewnych, s siadw, znajomych i t. d. wiecie dobrze, e jest tak, jak mwi. Niejeden powie mi na to tak: pewnie, oszczdza trzeba, ale robi to powinien ten, ktry moe. Ja mam tak mao, e nie wystarcza mi na ycie, a c dopiero na oszczdzanie. Ten, ktry tak mwi, i ma racj i nie ma je j. W czem ma racj? Rzeczywicie, nie mona oszcz dza z tego, czego si nie ma. Jeeli kto niema kawaka chleba, lub miski ziemniakw, to wprzd postara si o to, by je mia; gdy potem zarobi pienidze, to kupi chleba, a nie woy je do kasy, jako oszczd no. Lecz gdy jest komu le, gdy ma mao, czy nie powinien myle o tem, e jutro moe by jeszcze gorzej? Jeeli wic dzi zarobi w i cej, anieli potrzebuje na kawaek chleba, czy to co mu zostaje, nie powinien zoy jako oszczdno? (P yta n ie). Chyba tak. W idzi cie, chopcy, natura ludzka jest taka, e nigdy nie jest zadowolona. Czowiekowi jest zawsze mao; nigdy mu nie wystarcza. Jeden je co dzie ziemniaki, a 2 razy do roku miso; jadby wicej, ale mu nie wystarcza. Drugi je codzie miso, i uwaa, e tak by musi. Innemu i to nie wystarcza, chce jeszcze lepiej. Czy jest le, e kady chce w icej? N ie jest dobrze. Czowiek, ktry nie pragnie, by mu byo lepiej, nic nie jest wart. A le czy ten, ktry je troch lepiej, nie moe sobie powiedzie; bd jad troch gorzej, a zaoszczdzone w ten spo sb pienidze zo do kasy, na gorsze czasy? A uczyni to moe pra wie kady, tylko, e jeden oszczdzi moe kilka groszy, inny kil ka zotych, a jeszcze inny kilkadziesit czy kilkaset. A le znowu dlatego, ktry ma mao, maa oszczdno znaczy tyle, co dla drugie go wielkie sumy pienidzy. K to oszczdza, ten dobrze gospodarzy, ten przewiduje, tego adna

260
bieda i nieszczcie zaskoczy nie moe. Dzi ma prac, zarabia 3 zo te dziennie odkada 50 groszy. Jutro tej pracy ne ma, straci j, ma troch pienidzy, by y do czasu, gdy wyszuka sobie now. N o a choroba, czy biednego nie chwyta si? Wanie, e tak, bo le si odywia, a wic na chorob najbardziej jest podatny. Zapamitajcie sobie dobrze, chopcy, e jest bardzo mao ludzi, ktrzy naprawd nie maj z czego oszczdza. Kady z was, jeeli chce w yciu doj do czego, jeeli bdc w biedzie i pracujc ci ko, chce swj byt polepszy, chce si dorobi, musi koniecznie oszczdza. A teraz, co robi z oszczdnociami; gdzie je skada! czy do siennika, lub tak, jak to robiy nasze babki, do poczoch? (P y tanie). Czy moe zakopywa je w garnku w ogrodzie, tak jak robili nasi pradziadowie? Niem a gupszego sposobu, jak chowanie swych oszczdnoci w do mu. A to dlaczego? Pienidz zaoszczdzony nie przepada nigdzie at w iej jak w domu. Czy nie wiecie o tem sami, i czy nie czytalicie i nie czytacie cigle? Ten i w gospodarz sprzeda pole, pienidze mia w do mu, przyszli bandyci pobili g o, lub zabili, a pienidze zabrali. Lub dziecko znalazo w sienniku papierki, i zaczo si niemi bawi, rzu cajc je do pieca, cieszc si, e si tak piknie pal, lub przysza wojna, pienidze straciy bardzo duo na swej wartoci, no i ty sice podobnych przykadw. Rozumny gospodarz pienidzy nie no si przy sobie, nie trzym a ich w domu, nie naraa siebie na na pad, a pienidzy na kradzie, lecz niesie je natychmiast do kasy oszczdnoci, a gdy takiej niema wpobliu do urzdu pocztowego. Majc ksieczk oszczdnociow, nie obawia si ani rabunku, ani zgubienia, bo nikomu z tej ksieczki nic nie przyjdzie, gdy pieni dzy na ni nie moe pobra nikt, tylko on sam. I to nie wszystko; skadajc pienidze na ksieczk oszczdnociow, jeszcze na tem za rabia, bo od woonych pienidzy otrzym uje procent. Jest to tak, jak by on poycza pienidze. A wic jest o swoje pienidze spokojny; le one 1000 razy bez pieczniej od tych, ktre s schowane w chacie, nikt ich ukra ani zra bowa nie moe, pastwo za nie gwarantuje, mona je w kadej chwili odebra i to w takiej wysokoci, w jakiej si chce; trzeba ty l ko uda si z ksieczk do urzdu pocztowego i to nietylko do tego, w ktrym si pienidze zoyo, ale do pierwszego lepszego. Moe ktry zapyta, czy opaca si to robi, gdy oszczdnoci wynios np. 1 z. na tydzie, czy tyle przyjm ? Tak, przyjm. Musz doda, e zarwno za sam ksieczk, jak i za wszelkie wpaty i w y paty nie paci si nic. (Instruktor wyjania praktycznie sposb ska

261
dania i podejmowania oszczdnoci z P. K. O., zalecajc t instytucj jako najpewniejsz i pastwow). N aley przytem pamita, e oszczdnoci trzeba skada do takiej kasy, ktra jest najpewniejsza. Tak kas jest Pocztowa Kasa Oszczdnoci (P . K. O .). A naostatek zapytam was, czy wane jest take dla pastwa, by w kasach byo duo oszczdnoci obywateli? Jest to bardzo wane. Pienidze, ktre skadacie w kasach oszczdnoci, poyczaj one in nym, ktrzy ich potrzebuj. Robi to i musz robi, bo z czegoby paciy wam procenty? Gdyby tych pienidzy nie byo, gdyby oby watele pastwa nie oszczdzali, trzebaby pienidzy szuka zagrani c, u obcych i paci im za to procenty. W ten sposb, zamiast bo gaci si, z dnia na dzie biednielibymy, a bogaciliby si na nas in ni. N ie dorobilibymy si nigdy, a gospodarzyli tak, jak ten zy gospo darz, o ktrym mwiem poprzednio. S pastwa, ktre na poyczaniu pienidzy drugim pastwom wzbogaciy si ogromnie; takiemi pastwami s: Stany Zjednoczone Am eryki Pnocnej, a przedewszystkiem Francja. A wiecie skd bie rze ona pienidze na to, by poycza innym pastwom ? Z oszczdnoci swoich obywateli.
Wiecie, dlaczego Francuzi tak si bogac? Dlatego, e kady Fran cuz, nawet najbiedniejszy wyrobnik, oszczdza.

*
Co jest wart czowiek, ktry nie chce pracowa? Nic.

Oto powiem wam dwa przysowia, ktre o tem doskonale mwi: Jaka praca taka paca , albo Bez pracy niema koaczy". W jednej z poprzednich nauk (11, bogactwo Polski) mwiem wam, e nie wystarcza mie ziemi, i wszystko co do uprawy tej zie mi jest potrzebne, lecz, e trzeba w ni woy prac, by daa dochd wydaa plon. A teraz dodam, e im wiksz prac w ni woycie, im bdziecie j pilniej wykonywa tem wynik je j bdzie lepszy. Oto dam wam przykad z naszego ycia wojskowego: instruktor uczy was, jak naley celowa, pokazuje trjkt bdw; nie przyka dacie si jednak do tej nauki, robicie, tak aby zby. M ylicie o tem, by si ta nudna nauka skoczya, bo o 18-ej umwilicie si z dziewu ch, wic pilno jest wam do niej. Przychodz strzelania szkolne warunkw nie wypeniacie. Koledzy wasi otrzym uj oznaki sprawno ci strzeleckiej, a dowdca puku daje kademu z nich po 4 dni urlopu w nagrod za dobr i piln nauk strzelania i dodatni je j wynik,

262
W asi koledzy przykadaj si pilnie do pracy, robi dobre post py, id do szkoy podoficerskiej i w kilka miesicy zostaj podofice rami, a w y pozostajecie szeregowcami, ich podkomendnymi. Musicie ich teraz sucha, a przecie doniedawna bylicie zupenie rwnymi kolegami i gdy ktry z nich chcia wam rozkazywa, nie pozwolilicie mwic: Skd tobie do rozkazywania, jestem taki sam dobry, jak ty . A teraz? W yciu cywilnem jest tak samo. W em y przykad z gospodarstwa. S niwa. Jeden zaczyna sw prac ze witem i koczy ze zmrokiem; ten szybko niwa ukoczy, i zwiz plon do stodoy. Inny zaczyna pniej, a koczy w czeniej; przysza sota, zboe poroso w kopach, niema poytku, a s straty. Inny przykad. Jest praca na tak zwany akord, a wic paci si od tego, ile kto zrobi. Piln y pracownik zarabia 2, a nawet 3 razy wicej od leniwego. Skutek jest jasny; ktry robi pilniej zarabia wicej, wzrasta w dobrobyt i majtek. K t o p i l n i e j p r a c u j e s z y b c i e j k o c z y , ma w i c e j c z a s u na odpoczynek i rozrywk. Zapytam was, czy tylko dla tego, ktry pracuje, wane jest by pracowa dobrze i pilnie? Czy tylko on ma z tego poytek? Ma on poytek wielki, jak wam pokazaem na przykad. Jeeli pracuje dla kogo, naprzykad w fabryce lub na folwarku, poytek ma waci ciel fabryki, czy folwarku. Ma poytek tak wielki, e star si utrzy ma na stae takiego robotnika, paci mu dodatkowe wynagrodzenie, tak zwane premje, a gdy kogo zwalnia z pracy, to przedewszystkiem tych, ktrzy s leniw i; pilnego i pracowitego trzym a nawet wtedy, gdy chwilowo pracy niema. N ie chce si go pozby. K to pracuje pilnie, zarabia sam wicej, a to, co on wypracuje kosztuje taniej. Dam wam przykad. Najwiksza na wiecie fabryka samochodw, Forda w Am eryce, zatrudnia 480 tysicy robotnikw, w tem prawie poow Polakw, i w yrabia 5.000 samochodw dziennie. Robotnicy pracuj tam tylko przez 5 dni w tygodniu, i po 6 godzin dziennie a pobieraj zarobki wiksze od robotnikw z innych fabryk, ktrzy pracuj 8 godzin dziennie i przez 6 dni, a mimo to samochody Forda s najtasze. A wiecie dlaczego? Ford wymaga tylko jednego i pod tym warunkiem trzym a robotnika; ma u niego w cigu tego krtkiego czasu robi wicej, ni inny u innego w czasie duszym. A jaki poytek ma z tego pastwo? Ma w ielk i; jeeli w kraju w ytw arza si tanio, to swoje towary sprzedaje si nietylko w kraju, ale i zagranic: tow ar obcy, droszy,

263 nie ma do nas dostpu. Mamy wic prac i zarobek. A jak jest praca i zarobek, to jest bogactwo pastwa i jego obywateli.
*

Niepunktualno i niedokadno s naszemi specjalnemi bolcz kami. Ilu z was chopcy grzeszy brakiem dokadnoci i punktualnoci? Nasi wrogowie mwi, e jest to nasz wad narodow. Kami. Gdy bymy jednak mieli nawet takie skonnoci i przyzwyczajenia, to nie wynika z tego, abymy nie mogli si od nich odzwyczai. Co to znaczy by punktualnym i dokadnym? (P yta n ie). By punktualnym znaczy wykona rozkaz, czy prac w tym cza sie, jakim zostaa nakazana. By dokadnym znaczy wykona j cile tak, jak zostaa naka zana. I znowu dam wam przykad. O g. 13. 30 strzelec X otrzymuje od swego dowdcy puku na stpujcy rozk az: M acie tu rozkaz pisemny, zaniecie go panu majo rowi dowdcy I bataljonu. pieszcie si, by pan m ajor otrzyma go przed g. 14 . Strzelec X nie pieszy si, przyby na miejsce o g. 14. 05; o godzinie 14 dowdca I bataljonu ruszy ze swoim bataljonem do natarcia, a rozkaz wanie wstrzym ywa natarcie. Niepunktualno Strzelca goca, narazia cay bataljon na nie potrzebne straty. Oto przykad niepunktualnoci. Strzelec bdzie si tumaczy; przecie chodzio tu tylko o 5 minut. Czsto nie 5, a jedna minuta, par sekund nieraz decyduje o najwa niejszych rzeczach, powoduje straty olbrzymie, mier setek i tysicy ludzi. Lub inny przykad. W artownik stoi na posterunku, przy magazynie mobilizacyjnym. Ma rozkaz obchodzi stale magazyn dokoa i baczy, by nikt nie powoany nie zbliy si. W artownik obchodzi go, jednak nie baczy pilnie wokoo. Zamyli si przez chwil, myli o jutrzejszem wolnem po subie, o niedzielnem kinie, chodzi i nic nie widzi. W tem otrzym uje cios w gow i pada nieprzytomny. Gdy przychodzi do siebie, widzi, e jest skrpowany, chce krzycze nie moe, usta ma zatkane szmat; ale obserwuje z przeraeniem, e magazyn otworzony. Czeka go zato cika kara wizienia. Co zawini? Niewiele, a jed nak tak strasznie duo. Czy zeszed z posterunku? Nie. Czy nie cho

264
dzi dokoa magazynu? Chodzi. A wic co? N ie uwaa, nie by do statecznie dokadny w penieniu swego obowizku. Brak dokadnoci zgubi go. Dokadnym i punktualnym musi by kady czowiek, a przede wszystkiem onierz. Jeden z was poycza od drugiego pienidze i obie cuje odda w cile okrelonym czasie. Tymczasem w omwionym dniu i godzinie poyczka nie zostaje zwrcona. Ten, ktry nie zwrci na czas jest niepunktualny w wykonywaniu zobowiza i nie zasu guje na to, by mu drugi raz zaufano. Jeden niedokadny ruch na ko lei, w fabryce, w kopalni a nieszczcie gotowe. Z punktualnoci i dokadnoci czy si jeszcze jedna cnota, nie zwykle wana dla kadego, tak onierza, jak i obywatela. Jest ni obowizkowo. Co to znaczy, e czowiek jest obowizkowy? Znaczy to, e wykonywa obowizki, ktre na siebie wemie dobro wolnie, lub, ktre mu dadz. N ie stara si wykrci od spenienia ich. Dam wam przykad. Po powrocie z wicze obowizkiem kadego z was jest wyczyci bro i ubranie. Obowizkowy onierz czyni to zawsze, czy bdzie kontrolowany przez przeoonych, czy te nie. Czy ci nie dlatego, e obawia si kary, lecz dlatego, e wie i rozumie, i jest to jego obowizkiem. Obowizkowy onierz nie uchyla si od wypeniania swego obo wizku, take i wtedy, gdy jest on dla niego ciki lub niebezpieczny. Ciki jest obowizek onierski i niebezpeczny, jak trzeba pj na patrol, cho nieprzyjaciel razi ogniem, cho jest zimno, a w w y padku cikiego zranienia trudno, a moe nawet nie mona bdzie dosta si zpowrotem do swoich. Obowizkowy onierz idzie bez wa hania, i nawet przez myl mu nie przejdzie, aby si od tego obowizku uchyli. Natomiast onierz nieobowizkowy bdzie si stara wszelkiemi sposobami obowizku nie wypeni. Opnia wymarsz, a w ostatniej chwili melduje, e ma tak chorob, ktra uniemoliwia mu pjcie. Wie, e zostanie ukarany, ale woli kar, ni spenienie obo wizku. onierz czy obywatel, speniajc swe obowizki punktualnie i dokadnie zyskuje powszechne zaufanie. Do takiego czowieka kady odnosi si z szacunkiem i ufnoci. M wi s i : temu mona cakowicie zaufa, on zrobi, to co do niego naley, i tak, jak naley. To jest solidny onierz. Trzeba, bycie wszyscy byli solidnymi onierzami i obywatela

265 mi. Tylko tacy maj w wiecie m ir i szacunek. Tylko tacy, mog by z siebie zadowoleni.
* *

W wojsku i w yciu cywilnem trzeba by samodzielnym i przed sibiorczym. Co to znaczy samodzielnym? Znaczy to opiera si prze dewszystkiem na swoich silach. U fa sobie i wierzy w swe siy. Jest przysowie, ktre m w i: N ie wici garnki lepi . Co to zna czy? Znaczy to, e przed trudnociami nie naley si cofa. N ie trzeba oglda si na pomoc drugich, lecz na siebie samego. Bdc samodzielnym, trzeba by rwnoczenie przedsibiorczym. Co to znw znaczy? Znaczy to umie sobie da w kadej sprawie ra d. Otrzymujecie rozkaz pjcia z patrolem zwiadowczym. Jestecie dowdc tego patrolu i macie za zadanie dojcie do najbliszej wsi, stwierdzenie, czy niema w niej nieprzyjaciela, zameldowanie o tem, i pozostanie z patrolem we wsi a do przyjcia waszej kompanji. Idziecie na patrol, po drodze spotykacie strumie, ktrego nie moecie przekroczy, gdy jest za szeroki, i gboki. C zrobicie, jako przed sibiorczy dowdca? Z pobliskiej wsi sprowadzicie chopa, musi zna przejcia i przeprawy, i przy jego pomocy przeprawicie si na drugi brzeg. Dochodzicie do wsi, ktr macie zbada. Nieprzyjaciela niema ;ale w pobliskim lasku widzicie podejrzany ruch. Co robi samodzielny do wdca? Czy zostaje z caym patrolem we wsi i siedzi w chacie lub pi w traw ie? N ie z czci patrolu idzie do lasku, kac dobrze ob serwowa. czy mia rozkaz pjcia tam? Nie. Zrobilicie to na w a sn rk samodzielnie; bo wiecie, e kady dobry dowdca post piby w ten sposb i ten take ktry go wysa. W ysyacie goca z meldunkiem do swego dowdcy. Goniec nie za sta go tam, gdzie mia by. Samodzielny i przedsibiorczy goniec nie wraca, czy te czeka, a dowdca zjaw i si, lecz szuka go, by mu rozkaz dorczy. N ietylko w wojsku, ale i w yciu cywilnem, samodzielno i przed sibiorczo jest niezbdnie potrzebna, jeeli chcecie czemkolwiek zo sta, jeeli nie kto ma rozkazywa wam, lecz w y komu. C) Z a k o c z e n i e . Oto omwilimy szereg cnt, ktre powinny tkwi w kadym z was. Zapamitajcie sobie: a) szanujcie dobro skarbowe, bo to jest wasze mienie; bez tego poszanowania pienidze skarbowe wydajem y na darmo;

266 b) bdcie oszczdni; kto nie oszczdza nie ma dobrobytu; nie moe przynosi dobrobytu pastwu; c) bdcie pracowici i pilni, bo przez to najwicej zyskujecie sa m i; d) nie zapominajcie, e tylko obowizkowy, punktualny i dokadny w swych obowizkach onierz i obywatel zasuguje na zaufanie; e) pamitajcie, e samodzielny i przedsibiorczy onierz jest co w art; tylko taki onierz moe zosta dowdc; ycie wasze jest tw ar de, pene trudw, a na wojnie pene niebezpieczestw; tylko samo dzielny i przedsibiorczy da sobie w niem rad. D) Wskazwki dl a instruktora.

Nauk powinien uzupenia szereg przykadw z caodziennego y cia onierskiego, wykazujcych dobitnie niezbdno posiadania oma wianych cnt. Przykadw takich nigdy nie zabraknie. R ozbir ich powinien doprowadzi suchacza do wniosku, e w je go wasnym, praktycznym, m aterjalnym interesie jest stosowanie tych cnt w yciu. aden argum ent nie przemawia tak dobrze, jak prak tyczny. N ie mona jednak pomin argumentw natury oglnej poyt ku dla wojska i pastwa. Idealne je s t takie rozwizanie sprawy po stpowania onierza, e uwzgldniajc jego wasne potrzeby lub za interesowania, przynosi take poytek ogowi. Rozporzdzajc wiksz iloci czasu, mona nauk podzieli na dwie czci. Jedna obejmie cao o dobro skarbowe i oszczdno, druga pozostae sprawy. Dyspozycja nauki: 1 ) Dbao o dobro skarbowe. 2 ) Oszczdno. 3 ) Pracow ito i pilno. 4) Obowizkowo, punktualno i dokadno. 5 ) Samodzielno i przedsibiorczo.

Nauka 26. Moralno i religijno. A) S p r z t pomocniczy.

Reg. s. wewn. Cz I. B) W s t p . Instruktor odczytuje art. 12. Reg. s. wewn. Cz I. C) N a u k a waciwa.

onierz powinien y przykadnie. Bezwzgldna rzetelno naley do szczeglnych obowizkw onierza. Rzetelnym i przykadnym onierzem moe by tylko ten, ktry prowadzi si moralnie, czyli postpuje tak, jak solidny i uczciwy czo wiek postpowa powinien. Jestecie w kompanji, zajmujecie druynami izby onierskie. K a dy ma swoje ko, pk, kuferek, w ktrym przechowuje swoje rze czy. yjecie wsplnie w koszarach. C si dzieje, jeeli ktremu z was jaka rzecz zginie? Ukradziono j w izbie. Tym , ktry ukrad, jest wasz kolega. Popeni zy czyn zabra rzecz, ktra do niego nie na leaa. Naduy waszego zaufania, bo wszystkie wasze rzeczy bdzie cie chowa przed kim? Przed zodziejem. Co bdzie, gdy na wojnie, w polu, wasz dowdca, wyle takiego szeregowca, by przynis dla caej druyny to wszystko, co ma ona pobra, a wic np. suchary, papierosy i t. d. Czy bdzie mu mona za wierzy, e nie przywaszczy sobie czci tych rzeczy, ze szkod swoich kolegw? W polu, na froncie, za kradzie rzeczy nalecych do kolegw ka rze si bardzo surowo. Zabierajc drugiemu rzecz choby najdrobniej sz, krzywdzi go si bardzo. Pozbawia go si tego, czego nie moe do sta. Niszczy si wzajemne zaufanie do siebie wsptowarzyszy broni i to w obliczu mierci, w obecnoci wroga. Jak bdzie mg, idc na

268
patrol, powierzy jeden drugiemu np. plecak, gdy moe si spodziewa, e zostanie okradziony? Jestecie przy raporcie za spnienie si z przepustki. Podajecie powody opnienia nie odpowiadajce prawdzie. Krtko mwic ka miecie. Dowdca przekonywa si, e mwicie nieprawd. Karze was za opnienie, a podwjnie ostro za kamstwo. Dowdca wasz nigdy nie bdzie wam wierzy. Bo kamcom si nie wierzy. Otrzymalicie przepustk i wykorzystalicie j w ten sposb, e podpiwszy sobie pobilicie si z cywilam i", poranilicie ich, tak, e andarmerja musiaa doprowadzi was nie do koszar, ale wprost do aresztu. Bdziecie odpowiada sdownie. To, ecie byli podpici, nie usprawiedliwi was. Stan nietrzewy nie zmniejsza odpowiedzialnoci za popenione ze czyny. Na wojnie zostajecie wysani na patrol. Wchodzicie do chaty i pod grob zabicia zabieracie pienidze i rzeczy wartociowe, ktre tam znajdujecie. Popenilicie zwyczajny rabunek. Warcicie kary mierci. Splamilicie honor onierski. Z obrocy Ojczyzny, ycia i mienia oby wateli pastwa stalicie si bandyt i jak bandyt naley was po wiesi, kula bowiem jest dla takiego za honorowa. Oto daem wam kilka przykadw z waszego ycia onierskiego, onierz, ktry kradnie, naduywa zaufania wsptowarzyszy, kamie, upija si, ktry wogle popenia czyny habice, nie prowadzi si zgodnie z honorem onierskim jest niegodny noszenia munduru. Jaki bdzie z niego obywatel, jeeli w wojsku, gdzie jest karno, gdzie s przeoeni, gdzie jest stale pod okiem dowdcw jest zy i nie prowadzi si jak naley? Jaki okae si z niego gospodarz, jeeli bdzie pienidze prze pija lub przegrywa w karty? Jaki ssiad, jeeli bdzie zaorywa u drugiego miedz lub w nocy spasa mu k? Jeeli w ten sposb b dzie prowadzi ycie, to czy nie skoczy w wizieniu? Kade stworzenie, moi chopcy, postpuje wedug pewnych praw. Zw ierz nie je wicej, anielli potrzebuje. Mao jest zwierzt, ktre niszcz drugim gniazda lub legowiska. Tak samo wszyscy ludzie na caym wiecie rzdz si wedug pew nych praw moralnych. Kradzie jest karana na caym wiecie. Jeeli zodziej ukradnie u nas w Polsce, a wyjedzie do Am eryki i tam go zapi, to zostanie przysany do nas zpowrotem, bo kradzie tpiona jest wszdzie. Kady onierz i prawy obywatel powinien y moralnie. Powinien tak postpowa nietylko dlatego, e przekroczenie praw jest karane, ale i z tego powodu, e honor nie pozwala mu na to.

269 Zy jest onierz, ktry nie robi le dlatego, e boi si kary. Zy jest i nigdy z niego nie bdzie poytku. Dobry jest ten, ktremu honor nie pozwala na to, by czyni le. Suba onierska jest sub honorow, a wic i ycie wasze musi by honorowe. Czy onierz ma by religijny? O tak onierz powinien by re ligijnym . W nauce o pastwie naszem mwiem wam, e u nas jest zu pena swoboda religijna. Kady moe wyznawa tak religj, jak chce, o ile nie jest ona sprzeczna z moralnoci i porzdkiem w pa stwie. Tak mwi nasza konstytucja. Nie chodzi wic o to, ktr religj wyznawa. Dla kadego ta religja jest najlepsza ktr wyznaje. Ja jestem katolikiem najlepsz dla mnie jest religja katolicka, ty je ste prawosawnym d la ciebie najlepsze jest prawosawje. Swoj re lig j kocham, twoj szanuj. N ie potrzebuj w ni wierzy, ale sza nowa musz. N ie chodzi wic o to, powtarzam, czy i ktra religja jest lepsza; chodzi o to, czy wogle wierzy naley. Mwi wam to dlatego, e nasi ssiedzi ze wschodu, bolszewicy, walcz z religja. Powiedzcie, chopcy, co czowiek byby wart, gdyby nie wierzy, e jest Kto nad nami, kto rzdzi tem wszystkiem, co si na caem wiecie dzieje? Co byby wart czowiek, ktry nie wierzyby, e jeeli nie tu na ziemi, to tam gdzie, w niebie lub w raju, zostanie mu dana sprawiedliwo za krzywd lub zo, ktre go spotkao? Jakby si czu czowiek w cikiej biedzie, w niebezpieczestwie, w nieszczciu, gdy by nie wierzy, e jest Bg, ktry przy jego pracy i wysiku przyjdzie mu z pomoc? Chopcy, wiary nauczy nie mona; jak nie mona po kaza waszym oczom powietrza, ktrem oddychacie i ktre jest i by musi, bo bez niego y bycie nie mogli. Czowiek wierzy, kady bez wyjtku wierzy, bo wierzy musi. W ie rz nawet ci, ktrzy woaj, e Boga niema, cho przyzna si do tego nie chc lub wstydz. I onierz wierzy i jest religijny. W iara zachca go do czynw i jest mu pomoc tam, gdzie mier zaglda w oczy, gdzie gwid kule, pa daj pociski artyleryjskie, gdzie w kadej sekundzie grozi mier lub kalectwo. Tam, na polu walki, mimo waszego zapau, waszej obowiz kowoci, waszego honoru onierskiego boicie si, naprawd si boi cie. mierci boi si prawie kady; wiara wzmacnia was, dodaje otu chy. W ierzycie mocno, e bez woli Boej nic si wam zego nie stanie. Ta wiara oywia wasze mstwo, pozwala wam pokona strach. onierz polski nie wstydzi si swej wiary. Nie wstydzi si pj do kocioa, cerkwi, czy bnicy i wykonywa tam swoje praktyki re

270 ligijne. W Polsce wiary nikomu si nie narzuca. W pastwie naszem znajduj si take i tacy, ktrzy nie wyznaj adnej religji. Maj oni pewnie jak specjaln wiar, ktr te trzeba uszanowa. D) Z a k o c z e n i e . ycie wasze, chopcy, powinno by honorowe i moralne. Bez moral noci waszej w wojsku nie bdzie dobrej suby. Bez moralnoci w cy wilu nie bdzie dobrego speniania waszych obowizkw rodzinnych i obywatelskich. Wierzc, powinnicie spenia swe obowizki religij ne. Swoj religj kocha, a religj drugich szanowa to znowu wasz onierski i obywatelski obowizek. E) W s k a z w k i dla instruktora.

Nauk t naley przeprowadzi z okazji powtrzenia nauki o ho norow ej subie i honorowem yciu. Wszyscy ludzie rzdz si pewnemi ustalonemi zasadami etycznemi, obowizujcemi wszdzie na caym wiecie. To wytyczna nauki o moralnoci spoecznej. Zaznaczy karygodno czynw niemoralnych. Jednak od popeniania ich powinno wstrzyma suchaczy nie to, lecz sprzeczno ich z yciem honorowemu. Omawiajc religijn o onierzy, naley podkreli obow izek sza cunku dla obcych re lig ij. Wyjani, e onierz wstydzi si nie po trzebuje wykonywania praktyk religijnych. Stwierdzi, e praktyki relig ijn e, bez praktycznego stosowania pyncych z re lig ji zasad moralnoci nie maj adnego znaczenia. Dyspozycja nauki: 1) 2) 3) 4) 5) 6) Co to jest moralno spoeczna. Przykady niemoralnego postpowania w wojsku, w cywilu. Czy re lig ja jest onierzowi potrzebna. Mio r e lig ji wasnej i poszanowanie cudzej. Wykonywanie praktyk religijn y ch i stosowanie re lig ji w yciu.

Nauka 27. Higjena w yciu onierza.

A)

Sprzt

pomocniczy.

Nauk powinien poprzedzi propagandowy film przeciwgruliczy oraz szereg przezroczy, dobitnie unaoczniajcych skutki chorb zaka nych, wenerycznych, zatru alkoholem i nikotyn. Brak przezroczy zastpi obrazami. L itera tu ra pomocnicza: dr. S. Skadkowski: Podrcznik higjeny wojskowej oraz obowizujcy Regulam in wychowania fizycznego. B) W s t p . W zdrowem ciele zdrowy duch . Tem wskazaniem kieruje si obecnie cay wiat. Zdrowie jest najcenniejszem dobrem, jakie czo wiek posiada. Bez zdrowia czowiek nie jest nic wart, nie moe ani pracowa, ani radowa si. Choroba jest najwikszem nieszczciem czowieka. Czowieka chorego nic nie cieszy, choby by najbogatszy, najmdrzejszy i posiada najwiksz wadz. Zdrowie naley wic pielgnowa, a rwnoczenie czyni wszyst ko, by unikn choroby. Jak unikn choroby, tem zajmiemy si w dzi siejszej nauce. C) N a u k a waciwa.

Gimnastyka, gry i zabawy, wiczenia fizyczne, przebywanie na wieem powietrzu, marsze i t. d. wszystko to, co robicie codzien nie, a co nazywamy krtko wychowaniem fizycznem, powiksza wa sze zdrowie. Praca fizyczna na wieem powietrzu, a po niej odpowied ni wypoczynek i odywianie zwiksza wasz si i sprawno fizycz n. Czowiek nie pracujcy fizycznie, t. j. swojem ciaem, jest sabszy od tego, ktry fizycznie pracuje, mimo, e nie koniecznie musi by chory. Jednak oddawanie si wiczeniom fizycznym nie wystarcza; trzeba jeszcze c h r o n i s i p r z e d c h o r o b a m i .

272 Wielu z was myli, e lekarza naley radzi si wtedy, gdy si jest chorym. Oczywicie, wtedy rwnie, jednak lekarze s przedewszyst kiem na to, by z a p o b i e g a c h o r o b o m w r d l u d z i z d r o w y c h . Pamitacie, co mwiem wam o obowizkach lekarzy powiatowych ? Co naley robi, by uchroni si przed chorobami? (P ytanie). Trzeba y i postpowa tak, by choroby nie miay do was przystpu. Trzeba, jak si mwi, y h i g j e n i c z n i e . Zanim zapoznamy si najoglniej z tem, jak naley chorb unika, powiem wam kilka sw o chorobach zakanych. Ot choroby s r ne. S takie, ktre powstaj w was samych, a nie przychodz do was od innych, ani w y waszych kolegw zarazi niemi nie moecie; na przykad zamalicie sobie rk, powstaa w was choroba, nikt jednak od was zarazi si tem zamaniem nie m oe; s to choroby niezakane. S jednak inne choroby zakane, ktremi zaraacie si i innych za razi moecie. W wiecie, w powietrzu, wszdzie, wokoo was, yje niezliczone mnstwo malekich, niedostrzegalnych goem okiem stworzonek, zwa nych bakterjami. Bakterje s rne: poyteczne, to jest takie, ktre np. sprawiaj, e mleko kwanieje, e ze zboa powstaje alkohol, e nawz, ktry daje si do gruntu, zamienia si na poywienie rolin; s jednak i takie, ktre bardzo mocno szkodz czowiekowi i zwierz tom, powodujce choroby zaraliwe czyli zakane. Takich bakteryj, ktre powoduj choroby, czyli zarazkw, jest niezliczona ilo; jest ich tyle rodzajw, ile chorb zaraliwych. Mamy wic bakterje gruli cy, czerwonki, cholery, odry, szkarlatyny, ospy, anginy, bonicy (d y f terytu) i t. d. Rozmaite choroby zakane dziaaj rozmaicie i w rny sposb przenosz si na czowieka. Tak np. grulica (tak zwane suchoty) dzia a przedewszystkiem na puca. Oprcz tego moe zarazi skr, minie, koci, nerki i t. d. Zarazki grulicy znajduj si w plwocinie oraz w rze czach, z ktremi chory styka si. N i e w o l n o p l u n a p o d o g . Wysche plwociny uno sz si z kurzem w powietrze, dostaj si przez oddychanie do puc czowieka zdrowego i zaraaj go. Naley plu do spluwaczek. Zamia ta naley tylko po uprzedniem skropieniu podogi, przy otwartych oknach i w czasie nieobecnoci kolegw w izbie. Z rzeczami chorego wolno si styka dopiero po ich zdezynfekowaniu. Grulica jest chorob najstraszniejsz, bo najbardziej rozpowszech nion. Mona je j unikn, gdy si prowadzi zdrowy sposb ycia i chroni przed zaraeniem. N aw et czowiek zaraony a poznaje si

273 to potem, e sabnie, poci si bardzo atwo, cierpi na bezsenno, bled nie, a rwnoczenie dostaje wypiekw na tw arzy jeeli dobrze od yw ia si i przebywa na wieem powietrzu, z choroby tej moe wyj. S o c e i w i e e p o w i e t r z e nie d a j e zarazkom
d o s t p u .

Tyfus, czerwonka i cholera s chorobami zaraliwemi przewodw pokarmowych. (U w aga dla instruktora: wyjani znaczenie przewo du pokarm owego). Zaraa si wic niemi przez spoywanie zaraonego jedzenia (przedewszystkiem surowizn i owocw) oraz picie zaraonej wody. Choroby te najczciej pojawiaj si wrd onierzy podczas dugich marszw w czasie wicze letnich i na froncie. Choruje si przy nich na odek. A wic jest biegunka: przy czerwonce krwa wa, przy cholerze rwnoczesne wymioty, a przy tyfusie dua gorczka. Od chorb tych onierz chroni si przedewszystkiem przez jedze nie strawy gotowanej w czystem naczyniu oraz picie wody rdlanej (studziennej), skontrolowanej przez lekarza. Odra, szkarlatyna i ospa, wystpuj w wojsku rzadko. Dwie pierw sze czste s wrd dzieci. Przeciw ospie s teraz szczepienia ochron ne (instruktor wyjania, na czem polegaj), tak, e choroba ta jest obecnie rzadkoci. Jeszcze niedawno bya to jedna z najstraszniej szych chorb. Najstraszniejszym wrogiem onierzy jest dur czyli tyfus plami sty. Z a r a a s i n i m p r z e d e w s y t k i e m p r z e z ws z y , k t r e p r z e c h o d z z c h o r e g o na z dr owe g o . Chrocie si wic wszy, nie stykajcie si z rzeczami pozostaemi po chorym na tyfus. Jest jeszcze wiele chorb zakanych, mniej lub wicej gronych dla czowieka. S niemi choroby garda, jak d yfteryt i angina; s da lej nosacizna i wcieklizna, ktremi czowiek zaraa si od zwierzt. Majc do czynienia ze zwierztami choremi na nosacizn, trzeba ubie ra si w specjalne ubranie, a rce trzyma bardzo czysto. Zaraz po ukszeniu przez zwierz zaraone wcieklizn, trzeba da si zaszcze pi, w przeciwnym razie choroba ta koczy si mierci w najstrasz niejszych mczarniach. Spotyka si take zaraliw chorob oczu, t. zw. jaglic, czyli za palenie egipskie. Oczy s wtedy zaczerwienione i ropiej. Zaraa si ni przez uywanie cudzych rcznikw, miednic i t. p. Jeeli tylko stwierdzono zaczerwienienie oczu, trzeba zaraz zwrci si do lekarza.

274 wierzb jest take chorob zaraliw. Um iejscawia si on przede wszystkiem midzy palcami, pod pachami. W tedy skra bardzo sw dzi. Trzeba natychmiast zgosi si z tem do lekarza. W szystkie te choroby, o ktrych wam powiedziaem, a jest ich jeszcze poza tem o wiele wicej, przenosz si z, czowieka lub zwierz cia na czowieka przy pomocy zarazkw. Jest ich wokoo nas niezliczo na ilo. C wic robi, by si nie zarazi? 1) Trzeba by przedewszystkiem zdrowym i zahartowanym. Lu dzi zdrowych i zahartowanych choroby chwytaj si bardzo trudno i nawet te zarazki, ktre si do nich dostan, nie maj dobrego grun tu do rozwoju i gin. 2) Trzeba unika stykania si z chorymi na choroby zakane i ich rzeczami, w nich bowiem znajduje si najwiksza ilo bakteryj, t. j. zarazkw. 3 ) Rzeczy i mieszkanie po chorym trzeba odkazi czyli zdezynfe kowa, ale nie tak, jak to czasem robi chopi na wsi: wemie troch kadzida i wykadzi. Od kadzenia zarazki nie zgin. Dezynfekcj prze prowadza lekarz, albo wskazuje, jak j przeprowadzi naley. W ko szarach robi to lekarz pukowy ,a na wsi trzeba si z tem zwrci do lekarza powiatowego. 4) Przeciw caemu szeregowi chorb stosuje si szczepienia ochronne. Wiecie, e szczepi si przeciw ospie, tyfusowi, dyfterytowi, wcieklinie. Jest to niesychane dobrodziejstwo, chroni was od cho rb, ucieka wic od szczepienia jest gupot. Trzeba wreszcie wszystko wokoo siebie trzyma w czystoci; w czystoci musi by utrzymane wasze ciao, wasze ubranie, mieszka nie, jedzenie. Czysto to najwikszy w rg chorb wogle, a zaka nych w szczeglnoci. Chc wam o tem powiedzie troch wicej. Ot tak, jak wam mwiem przed chwil, zarazki chorb znajdu j si wokoo nas, a wic z, brudem i kurzem dostaj si do naszych puc, oczu, garda i nosa, a z nieczystem jedzeniem lub wod do na szego odka i kiszek. Zarazki te mno si w miejscach ciemnych i nieprzewiewnych, a gin na socu i powietrzu. Jaki std wniosek? (P ytan ie). Wniosek jest prosty: unika kurzu i brudu; je czyst straw, pi czyst wod, czysto si nosi, na czystem spa, przebywa na socu i wieem powietrzu, przewietrza, trzyma czysto swoje mieszkanie. Jak unikn kurzu, kiedy jest on wszdzie wokoo nas? Idziecie na wiczenia kurz jest na drodze, wiczycie si na podwrzu koszaro-

275 wem jest take, gdzie si ruszycie macie go peno. Trzeba jed nak stara si unikn go. Widzicie, e w miastach skrapiaj wod ulice. N a co? A b y moe wody szo wicej? Nie, by nie byo kurzu. Zamiatajcie izby, ale przedtem obowizkowo otwierajcie okna, a po dog skrapiajcie. N ie zamiatajcie waszej izby wtedy, gdy s koledzy, bo nie trzeba, by kurz wdychali. Unika si kurzu, a gdy mimo to unikn go nie mona trzeba si z kurzu i brudu oczyci. A w jaki sposb? (P yta n ie). Myciem i jeszcze raz myciem. Moe ktrykolwiek z was powie mi, e dawniej ludzie nie myli si, a yli. yli, ale wiecie i pewnie syszelicie o zara zach. Jak wybucha, to zniszczya nie jednego, nie dwch ale ca ludno. Zarazy te to choroby, o ktrych wam przed chwil mwi em. I dzi choroby te s, ale zaraz takich niema, bo nauczylimy si je zwalcza. Trzeba si my m y d e m tak, by brud zszed. Myda nie trzeba aowa. My si do pasa naley przynajmniej raz dziennie, a poza tem gdy si wrci zbrudzony i zakurzony. Rce trzeba my tyle razy, ile razy zabrudz si, bezwzgldnie jednak przed kadem jedzeniem; nogi przed spaniem. Kpa naley si przy kadej sposob noci, a nie tak, jak czsto robi chopi na wsi: maj wod pod cha up a nie kpi si nigdy, bo to rzekomo szkodzi. Czasem widuje si, e kilku m yje si w tej samej wodzie lub obciera tym samym rcznikiem. Jest to wistwo, bo brud i zarazki z jed nego rozmazuje drugi na swem ciele. Lub inne wistwo : tym samym rcznikiem wyciera si twarz i nogi, brudne i przepocone. Ciao trzeba trzyma w czystoci, a w szczeglnoci te jego m iej sca, gdzie najatwiej gromadzi si kurz oraz brud. Zby powinny by czyszczone proszkiem z kredy szczoteczk (nie t od smarowania karabina), przynajmniej raz dziennie; usta pkane rano, po wsta niu, i przed spaniem. Trzymanie ciaa swego w czystoci nie przyda si na nic, gdy si ma na sobie brudne ubranie i bielizn. Zarazki chorb trzym aj si bardzo dobrze w czciach ubrania i bielizny, w brudzie i kurzu, ktry jest w nich. W brudnem ubraniu, a w szczeglnoci w brudnej bielinie, gniedzi si najwikszy moe wrg zdrowia czowieka, to jest wesz. Kady z was, gdy przyszed do wojska, zosta ostrzyony, ogolony, wykpany, odwszony, poczem otrzyma czyst bielizn i wytrzepane oraz przewietrzone ubranie. O to, bycie otrzymali czyst bielizn jak najczciej, staraj si dzi wasi dowdcy; czuwa nad tem wasz szef. Gdy wrcicie do domu o wasz bielizn bdziecie dba sami lub bd

276 dbay wasze kobiety. Pamitajcie, e bielizn trzeba zmienia co ty dzie. Musicie wiedzie, e nie wystarczy wypra brudn bielizn w zimnej wodzie nad potokiem, jak to robi wasze gosposie na wsi; trzeba j jeszcze wygotowa, by brud i znajdujce si w niej zarazki znikny. Niejeden z was, wracajc z domu, ze wsi, moe przywie wszy; nie trzeba si z tem kry, lecz natychmiast zameldowa, bycie zostali odwszeni, zanim rozmno si one i przejd na innych. Z bielizny najatwiej brudz si onuce. Trzeba wic je pra cho by co drugi dzie. Jeeli stale myjecie nogi, a onuce czy skarpetki ma cie czyste, to moecie robie bez wysiku dugie marsze. Wierzchniego ubrania nie mona pra tak, jak bielizn. Nawet dre lich, ktry nosicie w lecie, tylko bardzo rzadko moe by prany. Co trzeba robi by i one byo czyste? Trzeba je stale trzepa i wietrzy. W ietrzy na socu i w ietrze; w ten sposb ubranie pozbywa si ku rzu a znajdujce si w nim zarazki gin od soca. Ubranie nosimy na to, by chronio nas od zimna. Naley wic je nosi rozumnie. Jeeli pracujemy, maszerujemy, biegamy, wogle je stemy w ruchu naley by ubranym lekko. Gdy bowiem jestemy ubrani zbyt ciepo pocimy si i przezibiamy. Gdy nie jestemy w ruchu, spoczywamy, pimy musimy dobrze okry si, by nie przemarzn. Nieraz robicie zupenie odwrotnie. N a wiczenia ubieracie si tak, jakgdybycie mieli zamarzn, a na odpo czynku nie chce si wam okry paszczami, cho dowdca na to pozwa la. Albo w zimie, z ciepego ka wybiegacie bez ubrania, nieokryci paszczem, do zimnego wychodka. I choroba gotowa. Ubrania trzeba uywa rozsdnie. Rozsdnie trzeba nosi trzewiki, mie je dopasowa ne tak, by byy ani nie za ciasne, ani nie za wielkie, a skra natu szczona, bo inaczej poodparzacie nogi. Podobnie, jak ubranie, tak te i wasz pociel trzeba trzyma w czystoci. Trzeba pamita, e do ka naley ka si czystym i ro zebranym. Jak unikniecie choroby, gdy bdziecie si ka brudni i w ubraniu? O czowieku, ktry kadzie si do ka brudny, mwi przysowie: ley, jak winia w barogu". I to samo, co mwiem o bielinie, mwi teraz o pocieli. Odkry wajc wasze ka, widz przecierada, a przedewszystkiem poszewki waszych poduszek rnej czystoci, mimo, e zmiana bielizny bya rwnoczesna. W iecie dlaczego? Niekady z was kadzie si do ka jednakowo czysty. A teraz pomylcie sobie o tem, co u niejednego z was dzieje si w domu, w waszych chatach. Czsto niema przecierada, pi si na somie, niezmienianej miesicami. N a ku tem je si, bawi si dzie

277 ci, mno si wszy, pluskwy. Jak ma nie by choroby? N aw et zwierz dba czsto o porzdek swego barogu wicej, anieli nieraz dzieje si to w niejednym domu. N ie wystarcza by czystym w wojsku, trzeba porzdek zaprowadzi i w domu. Przejdm y teraz do mieszkania. Powiedziaem, e choroby gnied si w ciemnych, niechlujnych, nieprzewietrzanych mieszkaniach. Zarazki nie znosz powietrza i so ca. Widzicie, jak wygldaj ludzie, ktrzy mieszkaj w miecie, a ja k ci, ktrzy s ze wsi. Jedni s bladzi, sabi, inni czerstwi, ogorzali. Jed ni smutni, zgnbieni chorob, inni weseli, bo dopisuje im zdrowie. Tym pierwszym brak powietrza, drudzy maj go duo. N ie wszyscy jednak mog mieszka na wsi, a i tam nie wszyscy mieszkacy wygldaj zdrowo. Dlaczego? Nietylko trzeba dba o czysto samego siebie i swego ubioru, trze ba rwnie pielgnowa swoje mieszkanie. Mieszkanie musi by czy ste i mie duo wieego powietrza. W em y wasze ycie w koszarach. W izbie onierskiej pi was duo. Mimo, e przed spanem izb wie trzycie, co si dzieje rano? Powietrze jest tak gste, e jak si mwi, siekier mona w niem zawiesi, a nie upadnie". Dlaczego? Jest tam peno zepsutego powetrza. Oddychalicie, pocilicie si, zuylicie wszystko dobre powietrze, zostao tylko ze ; gdyby nie przewietrzy monaby si udusi. No a co byoby, gdyby tak wieczorem sali nie przewietrzono lub gdybycie nakurzyli dymem papierosowym? Podu silibycie si zupenie. Wiecie wic dlaczego trzeba izb cigle wietrzy, mimo, e czasa mi nawet jest w niej chodno, dlaczego trzeba trzyma stale okno otwarte, jeeli tylko pora roku na to pozwala, dlaczego nie wolno pa li w izbach papierosw, a przebywa w nich wolno tylko wtedy, gdy nie ma si wasnej wietlicy. A teraz palenie w piecu. N ie trzeba, by w izbie byo zbyt gorco, bo jest to najprostszy sposb zazibienia si, gdy z ciepego pokoju wyjdzie si na zimne powietrze. Siedzenie przy piecu to choroba. Gdy si ma wiato gazowe, trzeba baczy, by kurki dobrze dokr ca; gaz wietlny jest bowiem wielk trucizn, a zatru si nim bardzo atwo. Gdy si ma wiato naftowe, trzeba uwaa, by lampa nie kop cia. N aw et najlepiej wiecca lampa naftowa zanieczyszcza powietrze. Czysto, wiato, powietrze oto najniezbdniejsze warunki, by mieszkanie byo zdrowe. W wojsku ucz was tego i przyzwyczajaj y w ten sposb. A le to nie wystarczy, jeeli nie bdziecie tego stosowa w domu, gdzie spdzacie wikszo waszego ycia.

278 Chaty trzeba wietrzy, nie ba si much bo na to jest rada. Ku pi organtyn (wyjani, co to je st) i umieci siatki w oknach, a mu chy nie dostan si. W zimie te wierzy, a nie zabija okna gwo dziem, bo ciepo ucieka. Soca nie ba si, nie zaparza si w izbie, a boso nie wychodzi na nieg i mrz, bo std powstaje przezibienie i grulica. Czowiek ze wsi musi by zdrw, jak rydz, bo ma wszystkie dane ku temu; a jeeli nie jest, to jego wasna wina. W wojsku o jedzenie dbaj wasi dowdcy; staraj si o to, by by o czysto przyrzdzone, urozmaicone, bycie je dostawali wpor. Do was naley przedewszystkiem to, bycie je odpowiednio zjedli. Co to znaczy odpowiednio? Znaczy to, bycie do jedzenia uyli czystego na czynia. Sprawa czystoci waszych menaek, yek, widelcw i noy pozostawia duo do yczenia. N ie jeden z was myli: poco my me nak, kiedy si i tak za chwil zabrudzi? Jeeli nawet m yje, to w y ciera j tym rcznikiem, ktry suy mu do wycierania rk i twarzy. I ten brud, ktry jest na nim, te zarazki, ktre si tam znajduj dostaj si do menaki, a z jedzeniem do odka. Wasze yki, w i delce poniewieraj si wszdzie, osiada na nich kurz i brud. Przed jedzeniem czycicie je palcami, a n to wasz scyzoryk, ktrym przed chwil czycilicie buty. W koszarach pilnujecie si jeszcze ja ko tako, lecz na manewrach! Wiecie, skd podczas wicze letnich bo l was brzuchy, macie biegunk, czasem krwaw, a nawet tyfus brzu szny? Std, e jecie nieczysto, e zjadacie poza waszem jedzeniem, ktre dostajecie z kota, owoce, ogrodowizn, wogle to, co napotka licie po drodze, nie baczc, czy to czyste, nie oczyciwszy, w brudnem naczyniu, brudnemi rkami; e pijecie wod z kau, potokw, gdzie pywaj rozmaite wistwa, gdzie jest niesychana ilo zarazkw cho lery, czerwonki, tyfusu i t. d. Jestecie przytem tak nieroztropni, e nie suchacie rad i nakazw waszych przeoonych i starszych. A w waszych domach? Mycie statkw i przyrzdzanie jedzenia w czystoci do was nie naley. Naley jednak do was to, bycie wymu sili na waszych onach, siostrach, a nawet matkach, by wszystko to byo czyste. Tak was nauczono. Gdy odsuniecie jedzenie nieczysto po dane lub przyrzdzone, jutro podadz wam dobrze. Jeszcze kilka sw o zaatwianiu waszych potrzeb naturalnych. W y maga si od was, bycie zaatwiali te potrzeby w wychodkach, da si od was, by wychodki byy utrzymane w czystoci. N ie pozwala si wam podczas postoju na kwaterach lub biwakach, bycie chodzili za chaupy lub za namiot, tylko do specjalnie wybudowanych wychod kw polowych (la try n ). Wychodki te co pewien czas przysypywane s wapnem niegaszonem. N a co to wszystko? Czy nie lepiej robi tak, jak

279 si to teraz jeszcze w wielu wsiach robi za chaup" lub za stodo"? Ot odchd ludzki, poza tem, e cuchnie wstrtnie, ma w sobie mn stwo zarazkw. Przedewszystkiem za tyfusu i cholery i to tak w mo czu, jak i kale. Okoo tych nieczystoci krci si tysice much. Muchy te siadaj potem na was, na wasze jedzenie, na naczynie, w ktrem jecie roznosz zarazki. Poza tem robi si tak, e jestecie jakby umazani temi nieczystociami, bo przecie mucha, siadajc na was, czy wasze rzeczy, ma na sobie czstki kau. Syszelicie nieraz, e lu dzie umieraj od ukszenia muchy. A dlaczego? Bo zostali przez ni zakaeni. Gdy jestecie w garnizonie, utrzymanie czystoci w koszarach jest stosunkowo atwe. Jestecie w kupie, pod bezporednim nadzorem swych dowdcw, macie wszystkie urzdzenia, a wic izby, ka, kuchnie i t. d., ktre pozwalaj na to, bycie postpowali tak, jak na kazuj prawida zdrowia. O wiele trudniejsza jest sprawa w polu, na manewrach, no i na wojnie. Poza tem wysiek fizyczny kadego z was jest wtedy o wiele wikszy, a zmczenie znaczniejsze, wic i podatno na choroby wzmaga si. A jednak wtedy wanie trzeba podwjnie pil nie dba o to, by y jak najzdrowiej i trzyma si jak najczyciej. Mycie, kpanie si, pranie bielizny, trzepanie ubra i t. d., mo na w wikszoci wypadkw odpowiednio zorganizowa. Trudniejsza jest sprawa z zakwaterowaniem. Pamitajcie, e stodoa ze som lub sianem jest zawsze kwater zdrowsz i lepsz, ni cuchnca i zatcha, pena pche, a czsto wszy i pluskiew izba. Unikajcie wic izb, a kwa terujcie w stodoach. Kwaterujc w stodoach, pamitajcie o tem, e nie mona je, siedzie, pracowa i spa na jednej i tej samej somie; som do spania trzeba trzyma czysto i osobno. N ie spa w zamoczo nej bielinie, bo si przezibicie i wszy si wam namno. Zwrcie specjaln uwag na czysto przy jedzeniu i na to, co je cie. Szczegowe wskazwki otrzymacie przed wyruszeniem. N ie powiedziaem wam jeszcze o dwch plagach, ktre drcz o nierza i nard. S niemi choroby weneryczne i alkohol. O chorobach wenerycznych mwiono wam ju w wojsku wiele razy. Przed chorobami temi chroni si, jak najbardziej ograniczajc stosun ki z kobietami. P rzy stosunku z kobiet, zabezpiecza si tak, jak wam to ju dokadnie objaniono. Jednak wszelkie rodki nie daj cakowitej ochrony przed zarae niem. Dlatego te jest obowizkiem kadego z was zameldowa natych miast lekarzowi, gdy zauwaylicie cokolwiek, co wskazywaoby, e jestecie zaraeni. Jeeli w kilka dni po stosunku czonek wasz okae

280 si owrzodzony lub wycieka z niego ropa moecie sdzi, ecie cho rzy. Jeeli rozpoczniecie leczenie natychmiast, moecie si choroby pozby. Inaczej chorob pogorszycie, moecie zarazi innych, a majc wasne dzieci moecie je mie kalekami. Pamitajcie dobrze o tem, e kady porzdny i uczciwy czowiek do zwizku maeskiego przystpuje zdrw. Jeeli dacie, by kobie ta, z ktr enicie si, bya czysta lub przynajmniej zdrowa, to czy tego samego nie macie stosowa do siebie? Co bdzie, gdy zarazicie sw on, a potomstwo, ktre si z tego maestwa urodzi, bdzie c h o re - syfilityczn e? Mao jest takich maestw i dzieci? Obowi zek zdrowia i uczciwoci nakazuje, bycie, enic si, dali si zbada lekarzowi; w szczeglnoci ci, ktrzy mieli ju choroby tak zw. ka walerskie" czyli weneryczne i sdz, e si ju wyleczyli. Chorob we neryczn naby atwo, ale utraci j cakowicie bardzo ciko. Pamitajcie jeszcze i o tem, e za nabawienie si choroby wenerycz nej nie jest si karanym. Moe si to przytrafi kademu. Karze si za je j zatajenie. Mdry wic onierz melduje natychmiast, gdy mu si taka rzecz przytrafi. Czy trzeba pi wdk lub piwo, krtko mwic alkohol? Najm drzejszy jest ten, ktry nie pije wcale. Bowiem alkohol to trucizna, ktra do zdrowia nie przyczynia si. A jednak tylu ludzi p ije ! Dlacze go? Dlatego, e alkohol podnieca, dodaje humoru, wesooci, pogody. Tak, to prawda, przy kieliszku rozwizuj si jzyki. I jeeli uywa si alkoholu tylko tyle, by rozwiza sobie jzyk, nabra humoru to uycie kieliszka wdki zbrodni nie jest. Jednak tylko tyle nie wi cej. N ie tyle, by sobie przymi rozum lub sta si nieprzytomnym. Bo wiecie: drobna ilo alkoholu, kieliszek wdki, bomba piwa daje humor; kilka kieliszkw lub bomb czowiek zaczyna mwi i robi gupstwa; mwi si, e jest pijan y; prawie wszystkie bjki, nieposuszestwa, brak karnoci i opr wadzy pochodz z pija stwa. W reszcie jeszcze kieliszek lub dwa i czowiek, jak wieprz, ley pod aw, nie wie, co si z nim dzieje, jest nieprzytomny. Powiedziaem, e wypi kieliszek w towarzystwie, nie jest zbrod ni, ale trzeba bezwzgldnie utrzyma umiar, by si nie upi. K to tego umiaru utrzyma nie umie pi absolutnie nie powinien. Picie alkoholu ma jeszcze jedno niebezpieczestwo: mona si do niego przyzwyczai tak, e niesposb obej si bez kieliszka. M am y wtedy naogowego pijaka. Taki to szkoda, e y je na wiecie. Za traca wszelk ch, przedewszystkiem do pracy, wol, ciao jego staje si ogniskiem chorb wtroby, nerek, odka i serca. W reszcie do

281 staje on obdu opilczego i ginie pod potem. Tak rujnuje si czo wiek, jego rodzina i majtek. W nag picia wpa atwo, lecz w yj z niego bardzo trudno, bo do tego trzeba mie bardzo, bardzo siln wol. Niestety, jest tak, e im kto biedniejszy, tem wicej p ije; chce zala swego, jak mwi, ro baka bied. Biedy tem nie zaleje, owszem, jeszcze j wiksz zro bi, bo na picie uyje tych pienidzy, ktre mgby uy poytecznie na siebie i swoj rodzin. Widzielicie, by pijak dorobi si czego? Nie, ja te nie, i na pewno nie zobaczymy. N ieraz mwi si: napijm y si na rozgrzewk. N ic gupszego; alkohol rozgrzewa, ale tylko na chwil; jeeli po tem musicie dalej by na zimnie, przekonywacie si, jak bardzo sta je si wam zimno i jakie macie dreszcze, jaka przytem ogarnia was piczka. N a rozgrzewk dobra jest gorca kawa lub herbata, lecz nie wdka. Rozumiecie teraz, dlaczego pijak atwo zamarza. Alkohol, to straszny w rg ludzi. Chrocie si przed nim ; jakkolwiek maa ilo alkoholu jest dopuszczalna, lepiej bycie nie uywali go wcale. Tyto nie jest tak trucizn, jak alkohol. U yw a go duo z was, ale nie wszyscy. Tym, ktrzy go nie uy waj, radz, by nie prbowali nauczy si tego. Nie przynosi to ad nego poytku ,szkodzi na organizm i kiesze, a czowiek, raz przy zwyczaiwszy si, trudno si odzwyczaja. Tym, ktrzy pal, radz nie pali naczczo, bo wtedy palenie naj bardziej szkodzi na odek; nie naley poyka liny z sokiem tytuniowym, bo to jest rwnie bardzo szkodliwe; ucie tytuniu i poy kanie zmieszanej z nim liny jest szkodliwsze od palenia. D) Zakoczenie.

Oto wyczerpaem to, co onierz powinien czyni, by y zdrowo i unikn chorb. Niejedn nauk mielicie ju i mie jeszcze bdzie cie. Chc bycie sobie dobrze zapamitali, e dla nabrania zdrowia i siy nie wystarcza biega, wiczy, trenowa si, gimnastykowa. Trzeba y hygjenicznie, to jest utrzyma siebie i wasne otoczenie czysto i zdrowo, tak, by adne choroby, w szczeglnoci zaraliwe, nie miay do was dostpu. Jak to naley robi, powiedziaem wam. Ucz was tego w wojsku przez cay czas waszej suby, ale na nic si to zda, jeeli tego samego nie bdziecie stosowa, gdy pjdziecie do cy wila. Suba wojskowa jest krtka. Podczas niej moecie si nauczy, jak y zdrowo. Zdrowo wic musicie y przedewszystkiem w swojem yciu poza wojskiem, a wic w cywilu.

282 E) W ska z wk i dla instruktora.

Nauka higjeny osobistej i zbiorow ej onierzy nie moe si w za sadzie ograniczy tylko do te j jednej, k tre j przykad podaj. P o winien j prowadzi lekarz naczelny puku systematycznie i w cza sie nakazanym przez dowdc, w kadym jednak wypadku ju od pierwszej chw ili przybycia rekrutw . Poszczeglne dziay te j nauki powinny by omwione moliwie szczegowo. Pow inne by dane wskazwki, ktre umoliwi, praktyczne stosowanie higjeny nietylko w yciu wojskowem, ale i cywilnem. Powysza nauka powinna by traktowana jako wstp do dalszych szczegowych nauk z h igjen y ; moe j wygosi rwnie naczelny lekarz puku. Wygaszajc j , powinien jednak pooy dostatecznie silny nacisk na momenty oniersko-wychowawcze, unikajc tych szczegw fachowych, ktre nie interesuj szeregowego sucha cza. Dyspozycja nauki: 1) 2) 3) 4) 5) H igjen a jako rodek zapobiegajcy chorobom. Choroby zakane, zabezpieczenie si przed niemi. Higjena, osobista. H ig jen a jedzenia, ubioru i pocieli. H igjen a zbiorowa, pomieszcze, powietrze, wiato, jedze

nie i woda. 6) Choroby w eneryczne. 7 ) A lkohol i nikotyna.

Nauka 28.

Obowizek zwalczania szpiegostwa, dyw ersji i agitacji wywrotowej.

A)

Sprzt

pomocniczy.

Obrazy propagandowe, np. Zdrada i kara G rottgera i t. p. Litera tu ra pomocnicza dla instruktora jak przy nauce 6 Bolszewicy , oraz Reg. s. w ewn. Cz I. B) Wst p.

Instruktor odczytuje art. 18 Reg. s. wewn. Cz I. C) Nauka waciwa.

Co to jest szpieg? Co robi on takiego strasznego? Jak zbrodni popenia, e jest za ni karany mierci? Zdradza on wasne pastwo, wasne wojsko. Donosi o niem n ie przyjacielowi. Czego szuka u nas nieprzyjaciel, jakie wiadomoci s mu potrzeb ne i na co? Oto dam wam przykad. Co robi zodzieje lub bandyci, zanim napadn na dom i okradn lub obrabuj je g o mieszkacw? (P y ta n ie ). W przd przygldaj si dobrze temu domowi, w jak i sposb najlepiej si do niego dosta. Czy drzwi mocne, jaki zamek, czy okna zamykane s na noc, czy jest pies, gdzie pi gospodarz, ilu jest w domu mczyzn, czy i jak maj bro, kiedy chodz spa, czy chodz do karczmy, kiedy z niej wracaj, czy trzewi, czy pijani i t. d., i t. d. Ot zbieraj moliwie szczegowe wiadomoci. Zbieraj je rnemi sposobami; jeden przebierze si za ebraka, przyjdzie do chaty, bdzie si rozglda; inny pjdzie do s siada i bdzie si go w odpowiedni sposb wypytywa. Im zebrane w ia domoci bd dokadniejsze, tem pewniej bd mogli zamiar swj w y kona. N a lepo nigdy nie pjd, bo mog spotka si i na pewno spot kaj z niespodziankami, ktre uniemoliwi im wykonanie zamiaru. Tak samo czyni nieprzyjaciel.

284

Zanim napadnie, zbiera najszczegowsze wiadomoci, czy napad jego ma widoki powodzenia. Dowiaduje si o naszej sile i naszych sabych stronach. Na zasa dzie tego bowiem decyduje si, czy wogle napada, czy te nie; a je eli tak, to w jaki sposb to uczyni, z ktrej strony podej, jak uderzy, by zapewni sobie dobry wynik czyli zwycistwo? Co interesuje nieprzyjaciela? (Pytanie). Czy interesuje go tylko wojsko? W nauce, jak wyglda obecna wojna, mwiem wam, e udzia bio r w niej wszyscy. Wszyscy - to znaczy cae pastwo, jego wszyscy obywatele, jego wszystkie zasoby. Nieprzyjaciela interesuje wic. wszystko, ale przedewszystkiem wojsko. A dlaczego? Bo wojsko to ma bi nieprzyjaciela, a czy bdzie w stanie i jak bdzie w stanie to nie jest rzecz drobn, to najwaniejsza e wszystkich wiadomoci. Nieprzyjaciel chce dokadnie wiedzie np., ile mamy wojska, a ile moemy go mie na wypadek wojny? Jakie jest to wojsko, czy dobrze wyszkolone, w jak bro uzbrojone? Interesowa go bdzie bardzo nowo wprowadzona w oddziaach bro. Z czego skadaj si oddzia y, jak s wyszkolone, jaki duch panuje w wojsku, jakie s stany, czyli ilu szeregowych jest w puku, kiedy, gdzie szeregowi maj stawi si na mobilizacj i t. d., i t. d. Bdzie si dowiadywa o dowdcach, czy s surowi, i wymagajcy, czy w oddziaach panuje karno i t. d., i t. d. Interesuje go, jak po wiedziaem, wszystko. Ze stanw puku i kart mobilizacyjnych oraz pokojowego garnizo nu dochodzi do wniosku, jakie jest jego przeznaczenie wojenne. Z du cha i wyszkolenia onierzy oraz wymaga dowdcw o bitnoci wojska, bo wiecie przecie, e jak chop chopu, tak oddzia oddziaowi nierwny. Wszystko zaley od dowdcy i onierzy. Zwy cia nie ilo, lecz jako. Jak powiedziaem, kady wrg, zanim przystpi do walki, zbiera i musi zbiera wiadomoci o swym przeciwniku. W jaki sposb dowiaduje si nieprzyjaciel o tem wszystkiem, co wam powiedziaem? Jak zbiera te wiadomoci? Na wszystko, co si pisze i mwi o wojsku ma on oczy i uszy otwarte. Jego szpiedzy krc si wszdzie tam, gdzie si mwi o w oj sku, a zatem wrd onierzy. Jestecie na zabawie, bawicie si wesoo, rozprawiacie o rnych sprawach; no i o czem onierz przedewszystkiem mwi? O tem, co si dzieje w jego oddziale. Dzi mielimy wiczenie, zrobilimy 40 km. Pan porucznik mwi nam, e naley si przyzwyczaja do dugich

285

marszw". Te sowa podsysza szpieg. Przystpuje do was, zaczyna z wami gawdzi, czsto prosi do bufetu, opowiada jakie robi mar sze, gdy by w wojsku, powoli zaczyna was cign za jzyk. W roz mowie wypytuje kilkakrotnie, tak nieznacznie (umiej to dobrze), czy czsto takie marsze robicie, czy take na wiczeniach letnich, gdy si wiczy z innemi pukami. I tak, z niewinnej napozr rozmowy z kilkoma szeregowymi, dowiaduje si, e w wielu oddziaach na szego wojska wiczy si dugie marsze. A na co si wiczy? Na to, by na wojnie marsze takie stosowa. Szpieg ma ju wiadomo, ktr moe poda pastwu, dla ktrego szpieguje, e oddziay wojska pol skiego pilnie wicz forsowne marsze. Ktry z was moe sobie po myla: przecie szpiegowi nie powiem. Lecz po czem go poznacie? Wyglda tak samo, jak kady inny cywil, a rozmow zaczlicie wy, nie on; on tylko umiejtnie wykorzysta j. Chopcy, jeeli mam co takiego, czego nie chc, eby kto drugi widzia lub wogle o tem wiedzia, to co wtedy robi? Chowam t rzecz bardzo pilnie i to tak, eby o niej nikt, moliwie nikt, nie wiedzia. Nietylko chowam j, ale nic o niej nie mwi, i to pod adnym pozorem. N ie mwi o niej nawet z osobami najbliszemi, ani z bratem, ani ze swatem. Jestem wtedy pewny swej tajemnicy. Wszystkie sprawy wojskowe s tajemnic. Z drobnych, najdrobniej szych szczegw nieprzyjaciel dowiaduje si bardzo wiele. Skrupu latnie skada nawet drobne, napozr najniewinniejsze, wiadomoci w jedn cao i otrzymuje obraz naszego wojska i jego tajemnic. Utrzymanie tajemnicy jest bezwzgldnym obowizkiem onierza, kadego z was. Tajemnic wojskow utrzymuje si wtedy, gdy o wojsku i swej subie zbdnie nie rozmawia si. Nie wolno rozmawia o wojsku w lokalach publicznych, w restauracjach, herbaciarniach, na ulicy, na zabawach, t. j. wszdzie tam, gdzie wasza rozmowa moe by pod suchana. Nawet w domu, czy u znajomych, rozmw takich naley stanowczo unika. Nieraz, nie dwa, przez nasze gadulstwo wyrzdza my sobie i naszemu pastwu ogromn szkod. Lubimy duo mwi. Lubimy chwali si tem, co zdziaalimy, i mwi o tem naokoo. W szczeglnoci lubimy mwi, gdy mamy troch w czubie, t. j. gdy jestemy podchmieleni, gdy naduylimy alkoholu. S t r z e m y si g a d u l s t w a , ni e r o z m a w i a j m y p o z a k o s z a r a m i o s p r a w a c h w o j s k o w y c h , bo s z p i e g p o d suchuje. A czy duo jest szpiegw? Jest ich bardzo wielu, bo ssiedzi nasi o na to wiele pienidzy. D l a t e g o t e m o e m y s p o d z i e

285

w a s i i c h w s z d z i e w o k o o na s . Wane jest, bymy pamitali, e s oni wszdzie tam, gdzie si ich najmniej spodziewa my. Mona o nich powiedzie tak, jak mwi przysowie: nieszczcie przychodzi z tej strony, z ktrej si go najmniej spodziewamy" . Czy, aby uchroni si przed szpiegostwem nieprzyjaciela, mamy tylko dochowywa tajemnicy w sprawach wojskowych? (Pytanie). Nie. Trzeba jeszcze zwalcza szpiegw i to zwalcza tak, aby byo ich jak najmniej, a ci, ktrzy mimo to zastan liczyli si z wykryciem w kadej chwili. Jak zwalcza szpiegw? Trzeba ich wykry i zameldowa o tem, komu naley. Z w a l c z a s z p i e g w jest o b o w i z a n y kady o b y w a t e l p a s t w a , a w pierwszym rzdzie onierz, bo on przecie z powodu szpiegw najwicej cierpie bdzie. Po czem pozna szpiega? Jak on dziaa? Szpieg podchodzi do was zupenie nieznacznie. Najpierw was ob serwuje. Zauwaa, e jestecie ufni i rozmowni. Szuka sposobnoci, eby si z wami zapozna. Np. siadacie na awce w ogrodzie, on przy was, wyciga papieronic i czstuje was. W y mu dzikujecie. Ju znajomo zawarta. Rozmowa zaczyna si od najdrobniejszej sprawy, czasem nie majcej nic wsplnego z wojskiem. Czyni tak, umylnie, aby zyska wasze zaufanie. Czasem na takiej jednej roz mowie narazie koczy si. Szpieg ma czas; jutro lub pojutrze zoba czy si z wami, ju jako stary znajomy. Zaczniecie gawdzi o w oj sku ; nieopacznie rozpoczniecie mwi o tem, jak si wam w wojsku powodzi. Zaprosi was na piwo. I powoli dowie si od was wszystkie go, co o naszem wojsku wiecie. Bdzie to czsto niewiele, ale znacie przysowie: ziarnko do ziarnka, a bdzie miarka" . Szpieg taki roz mawia nietylko z wami. Rozmawia z onierzami innych rodzajw broni. I wszystko skrupulatnie zbiera do kupy. Czasem moe si zda rzy, e wtedy, gdy zdoby sobie wasze pene zaufanie, poprosi o jaki papier wojskowy; np. gdy jestecie gocem, to choby o odbitk roz kazu pukowego. Bdzie si tumaczy rozmaicie, tak niewinnie i nie pozornie, e nawet nie poznacie si na nim, a trudno wam bdzie od mwi; przecie tyle wam zrobi grzecznoci. Palilicie jego papiero sy, stawia wam piwo. Papier rozkaz przyniesiecie mu. Ju jestecie w jego rkach. Wtedy przestaje was prosi, zaczyna od was da rnych rze czy, a gdy nie zechcecie bdzie wam grozi, e zrobi na was do niesienie, i wykradlicie papiery.

287

No i wpadlicie. C musicie zrobi? P o pierwsze, nie zawiera znajomoci z ludmi z ulicy, onierz jest grzeczny, usuny, ale w zawieraniu znajomoci jest bardzo ostrony. Gdyby was zacz kto nieznacznie wypytywa o sprawy wojskowe, nie dawa mu adnych wiadomoci. Po powrocie do koszar, nikomu nic nie mwic, pj wprost do swego dowdcy i poufnie, na osobnoci, zameldowa mu o tem. On bdzie wiedzia, co ma czyni, i powie wam, jak macie postpowa. Jeeli jestecie ju w rezerwie, meldunek taki naley zoy poufnie komendantowi posterunku policji pastwowej. adnych przedmiotw, adnych papierw wojskowych, adnych najdrobniejszych rzeczy nie przynosi, nie poycza, nie pokazywa nikomu, i ktokolwiek to bdzie czy cywil, czy nawet onierz. Pami tajcie, e szpiedzy przebieraj si nieraz nawet w mundury wojskowe i zaopatruj si w papiery, ktrych prawdziwoci nie jestecie w stanie stwierdzi. Nie dajcie si zastraszy. Kademu czowiekowi moe wymkn si nieopatrzne sowo. Jest to le, bardzo le, ale zdarzy si moe. Szpieg dziaa wtedy w ten sposb, e chce zastraszy: N ie powiesz wicej, to donios na ciebie i bdziesz siedzia" i tak si wpada w nieszczcie. Bo taki, ktry tej groby ulk si, brnie dalej, jest cakiem w rkach szpiega, ktry zrobi z nim, co mu si tylko podoba, a w kocu, gdy mu ju nie jest potrzebny i tak donosi, wysya przez to do wizienia lub nawet na mier. Dlaczego si tak stao? Dlatego, e ten, ktry zrobi nieopatrznie pierwszy zy krok, brn dalej, zamiast z miejsca przyj do swego przeoonego i zameldowa mu o tem. Wasi dowdcy rozumiej dobrze ludzkie bdy, a gdy ktremu zdarzy si nieszczcie, to nie chc go w niem pogra dalej, tylko wydoby i uratowa. Do dowdcy trzeba si zwraca jak do ojca; surowego dla zych, agodnego i dobrego dla dobrych, i wtedy, gdy si im zdarzy nieszczcie. Rne s sposoby, ktremi szpieg chce podej do was. Przed chwil podaem wam jeden. Innym razem uzyskuje wiadomoci przez dziewczta, ktre podsuwaj wam nieznacznie, a one wycigaj je od was. Kiedy indziej obiecuje wam posad lub prac, gdy wracacie z wojska do domu. Innym razem szpieg zaczyna pisywa do was listy lub prosi, bycie mu opisali, jak si wam powodzi w kompanji (szwa dronie, baterji), a on to umieci w dziennikach i t. d., i t. d. Niespo-

288

sb wyliczy wszystkich sposobw, jakich uywaj szpiedzy, by wkra si w wasze zaufanie i uzyska potrzebne im wiadomoci. Jak to ju wam raz mwiem, do waszych obowizkw naley o osobach takich zoy osobisty i poufny meldunek waszemu do wdcy, a gdy jestecie w rezerwie komendantowi najbliszego po sterunku policji; oni powiedz wam, co naley czyni. O tem, e ska dacie meldunek, zdradzi si przed kimkolwiek, a przedewszystkiem przed podejarzan osob nie mona. Meldowa swemu dowdcy trzeba take wtedy, gdy widzicie, e niektrzy z waszych kolegw przebywaj w towarzystwie osb podej rzanych, gdy maj nadmiar pienidzy i prowadz ycie rozrzutne a wasnego majtku nie posiadaj ani te z domu pienidzy nie otrzy muj; jeeli widzicie podejrzane zebrania, narady i t. p. Pamitajcie, chopcy, e jest to nie donosicielstwo, a wasz onierski obowizek su enia dobrze waszemu pastwu, waszemu wojsku, samemu sobie. Ten, ktry dziaa na szkod naszego pastwa, naszego wojska, dziaa tak, e zaraz tego nie zna. Wiadomoci, ktre uzyskuje nieprzyjaciel, s mu potrzebne na wypadek wojny; wtedy dopiero bdzie je zuytkowywa. Teraz nawet nie zdradzi si z tem, e je posiada. Ale co za nieszczcie bdzie pod czas samej wojny? Szpiegostwo jest t straszn zbrodni, ktrej okropno stwierdza si dopiero podczas wojny. Chcemy bi nieprzy jaciela, zgromadzilimy siy, a nieprzyjaciel, dowiedziawszy si o tem zgromadzi siy jeszcze wiksze i uderzy na nas wczeniej. Zdra d a"! woamy. A kto zdradzi? My sami, bo pozwolilimy by nie przyjaciel przez szpiegw dowiedzia si o tem. Jeszcze jedno pytanie. Skd si bior szpiedzy? W rg stara si, by szpiegami nie byli jego obywatele, tylko oby watele tego pastwa, ktre jest szpiegowane. Czy znajduj si tacy ludzie, tacy zbrodniarze, ktrzy dziaaj na szkod wasnego pastwa? Niestety, tak. Niema pastwa bez zodziei i bandytw. Niema te pastwa, gdzie nie byoby szpiegw. Za wysokie wynagrodzenia znaj duj si ludzie, gorsi od zodziei i rabusiw, najgorsi ze wszystkich zych, ktrzy zdradzaj wasne pastwo samych siebie. Lepiej poda rk bandycie, ni zamieni sowo ze zdrajc. Nic bowiem tak nie plami czowieka, jak zdrada. Niema zwierzcia, kt re zdradzaoby swj rd. Wilk trzyma z wilkiem, a nawet oswojony, nie napadnie na swego towarzysza, ktry chodzi dziko. Kruk kruko wi oka nie wykol", mwi przysowie. Szpieg, zdrajca jest czem najgorszem ze zego, ktre moe wogle istnie.

289

Trzeba wic tpi ich i niszczy bez pardonu, jak mije, jak zara z, jak robactwo. Powinien to robi w pierwszej linji onierz. Obywatel czuje si dobrze w pastwie, w ktrem jest spokj, bez pieczestwo i porzdek. Na drodze bezpiecznej, gdzie niema opryszkw, id spokojnie, bez broni, z rkami w kieszeni w dzie i w nocy. Na drodze, gdzie mnie mog spotka niespodzianki, staram si nie i w nocy, i trzymam zawsze bro wpogotowiu. Wrogie pastwo stara si w drugiem pastwie sia niepokj. Chce by ludno nie czua si spokojn i bezpieczn. Prowadzi wic tak zwan akcj dywersyjn i sabotaow. Przez swoich wysannikw organizuje napady, przedewszystkiem na tych obywateli naszego pastwa, ktrzy swoj prac i obywatelskiem zachowaniem si s przykadem dla innych. Niszczy ich ma jtki, np. podpalajc obejcia, zbiory i t. p., zaraajc bydo. Przecina druty telegraficzne, napada na poczty i t. d. Czyni to przedewszystkiem tam, gdzie ludno jest mieszana. Gdzie wic prcz Polakw mieszkaj Rusini, Biaorusini, Niemcy, a wic w powiatach nadgranicznych. Rwnoczenie z takiemi napada mi i sabotaem, przez swoich specjalnych wysannikw, prowadzi agi tacj wrd ludnoci, przedewszystkiem wrd mniejszoci narodo wych. Mwi je j popatrzcie, jak tu le w Polsce; nietylko trudno zdoby chleb, ale nawet nie ma si bezpieczestwa wasnego ycia. U nas jest lepiej . I ludzi sabych czasami bierze wtpliwo, czy naprawd tam, za granic, nie jest lepiej. Specjalni wysacy nieprzyjaciela nie cofaj si przed takiemi zbrodniczemi czynami i agitacj wywrotow nawet w rodku kraju. Jeeli czowiek nie czuje si bezpieczny i spokojny, to i trudniej chwyta si pracy. Tak samo w pastwie, gdzie s niepokoje, zamachy, gdzie namawia si do wystpowania przeciw wasnemu rzdowi i wojsku, niema spokojnej pracy nad pomnaaniem siy i dobrobytu pastwa i wszystkich jego obywateli. A tego wanie chce nieprzy jaciel. Chce on i dy do tego, by pastwo nasze w czasie pokoju osa bi i aby wskutek tego mg je pokona w wojnie. W czasie wojny dziaa jeszcze energiczniej. Mwiem ju wam, e na wojnie wszyscy bez wyjtku walcz i pracuj dla zwycistwa. Mwiem rwnie, e zwycia ten, ktry przetrwa duej, ktry nie uzna si za pokonanego.

290

Duch wojska i caego narodu decyduje o zwycistwie lub o klsce. Nieprzyjaciel dziaa na ducha ludnoci; przez szerzenie niepokoju, przez namowy, agitacj, przez organizowanie strajkw, pochodw i zaburze stara si wytworzy nastrj zmczenia, niechci, cako witego upadku ducha. Ludno cywilna nie ma takiej spokojnej roz wagi, jak potrzeba, gdy jest podburzona, a o podburzenie nie jest trudno. Co si dzieje? Na froncie wojsko bije si dzielnie i zwycisko, ale wewntrz kraju ludno, nie rozumiejca dobrze, jakiego po trzeba wysiku, by wojn zwycisko zakoczy, ulega wrogiej agitacji, ktra ze zwycistwa robi klsk. Wysiek, krew onierza poszy, nie z jego winy, na marne. Zwycistwo na froncie nie pomogo; z wntrza kraju przysza klska. Tym dziaaniom nieprzyjaciela, tak w czasie pokoju, jak wojny, powinien prawdziwy onierz skutecznie si przeciwstawi i zwalcza je wszelkiemi siami. Jak je pozna? Jeeli chodzi o zamachy, czynienie szkody drugim lub pastwu, to ci, ktrzy to wiadomie czyni, prawie nigdy do was zwraca si z tem nie bd. Moe czasem kto podsunie wam m yl; zbij muszk z karabina, zniszcz zamek, przecie to nie twoje, tylko pastwowe. Zwrcie na te sowa uwag. Gdy ktokolwiek namawia was do czynienia szkody pastwu lub drugim, zameldujcie o tem waszym przeoonym, a bdc w rezerwie doniecie poufnie posterunkowi policji. Czciej spotkacie si z agitacj. Po czem j pozna? To tak, jak przy szpiegowaniu; agitator zaznajamia si z wami, sta ra si uzyska wasze zaufanie. Wyciga was na swka, wypytuje i dopytuje si co was boli. Czowiek najatwiej zwierza si z tem, co go boli. Agitator pociesza was, skadajc win wszystkiego na waszych przeoonych i porzdki, ktre obecnie w pastwie panuj. Podkopuje wasze zaufanie i mio do wasnego pastwa, wojska i waszych do wdcw. Obiecuje wam raj tam, gdzie go nie widzicie... Gdy si prze kona, e zyska wasze zaufanie, daje napozr niewinn ksieczk lub gazet do przeczytania. Ostrzega tylko, eby nie pokazywa j prze oonym, bo tam jest prawda, o ktrej wasi przeoeni jakoby wie dzie nie chc. Pozwala ksik t czy gazet da do przeczytania zau fanemu koledze, albo radzi przeczyta wsplnie z nim. Radzi, jak si tumaczy, gdyby przeoeni j znaleli. Naprzykad, e znalelicie j

291

przed chwil, nie wiecie, co w niej napisane, nie czytalicie jej, chcie licie ju odda j swemu dowdcy, jednak nie mielicie czasu i t. d. Kadego nci zakazane; agitator wyzyskuje to. Ale nic prostszego, jak zameldowa si z tem wszystkiem waszemu dowdcy, poprosi go o wyjanienia, powiedzie, kto wam da t ksik czy gazet. Wasz dowdca ma rozum, wszystko wam wyjani i przekona was. Moecie go pyta, nie potrzebujecie si go ba; jeeli odnosicie si do niego z zaufaniem, to powie wam tak, jak jest w rzeczywistoci, bez ogr dek. Najwicej agitacji wywrotowej jest ze strony komunistw. Posu guje si nimi Rosja bolszewicka na to, by zdemoralizowa nasz na rd, zniszczy nasze pastwo i wojsko, bymy si dostali do jej nie woli, jak to miao miejsce 150 lat temu. Czasem agitator bdzie namawia do udziau w tajnych zebra niach. A gdy mu si to uda, zechce, by przyprowadzi i drugiego. Po tem bdzie radzi, jak niszczy przedmioty wojskowe, jak nie sucha przeoonych, jak czyni naprzekr wadzom wojskowym, krtko m wic, jak plami mundur prawdziwego onierza polskiego. To wszystko, co onierz moe usysze od agitatora-komunisty, przyniesie tylko szkod jego subie i jemu samemu. Komunista to wrg naszego pastwa, a pomocnik. Rosji bolszewickiej. Czy wrg moe dziaa na nasz korzy? (Pytanie). Prawy onierz stoi na stray tego, bymy si we wasnym domu sami rzdzi mogli. My sami i nikt inny; ani Niemiec, ani bolszewik. Do nich nie mieszamy si, ale nie pozwolimy, by si oni mieszali do nas. D) Zakoczenie.

Koczymy dzisiejsz nauk. Wiemy, z czyjej przyczyny mamy w naszem pastwie szpiegostwo, zamachy i agitacj wywrotow. Robi to nieprzyjaciel i jego wysacy. Robi to na swoj korzy, a szkod naszego pastwa i wojska. Obowizkiem onierskim jest zwalcza to wrogie nam dziaanie nieprzyjaciela. Zwalcza wszelkiemi siami i sposobami. Pamitajcie sobie dobrze: onierz powinen przedewszystkiem utrzyma tajemnic wojskow, a o wszystkiem podejrzanem meldowa swemu do wdcy. E) Wsk a z w k i dla instruktora.

Nauce te j naley powici specjaln uwag. Uwypukli w n iej moment inform acyjny i wychowawczy. In fo r m ujc, naley powiedzie, co to jest szpiegostwo, dywersja i agitacja wywrotowa. Dlaczego nieprzyjaciel czyni je, czy mu s potrzebne, jak

292 je zwalcza. Wychowujc, naley wytworzy wrd onierzy nastrj i przekonanie, e do prowadzenia takiej akcji pod adnym pozorem, wiadomie czy niewiadomie, w aden sposb przyczyni si nie mog. Szeregowiec - suchacz musi nabra cakowitego wstrtu do tego ro dzaju roboty, jako do czego takiego, co stoi w jaskrawej sprzecznoci z honorem onierza, i jego zadaniem szlachetnego zwalczania prze ciwnika. Wytyczn dla prowadzcego nauk powinna by najnisza kw alifikacja tego rodzaju zbrodni. Rzeczy niskie, plugawe i zdradliw e nie m aj dostpu do onie rza, to myl przewodnia nauki. M wic o zwalczaniu szpiegostwa, pooy specjalny nacisk na obo wizek dochowania tajem nicy wojskowej. Zaznaczy obowizek pou f nego meldowania swych podejrze. Dyspozycja nauki: 1) 2) 3) U) 5) 6) 7) 8) 9) Wywiad obcy; czem si interesuje. W ja k i sposb zbiera nieprzyjaciel wiadomoci. Obowizek utrzymania tajemnicy. Co stanowi tajemnic (wszystko, gdy odtwarza to obraz istotnego stanu rzeczy w w ojsku). Jak zwalcza czynnie szpiegostwo. Co to jest dywersja i agitacja wywrotowa. Dlaczego nieprzyjaciel czyni to. Jak je zwalcza. Zakoczenie.

Nauka 29. onierskie prawo do odznacze wojennych i pokojowych.

A.

Sprzt

pomocniczy.

In stru k to r przynosi: krzy v irtu ti m ilita ri , krzy niepodlegloci , krzy odrodzenia P olsk i , krzy walecznych , medal niepodlegoci , krzy zasugi za dzielno , krzye zasugi wojsk Litw y rodkowej1, medal za ratowanie gincych , medal pamitkowy za 1 wojn 1918 1920 , medal dziesiciolecia odzyskanej niepodlegoci , odznak p u k o w o d z n a k i za sprawno strzeleck, narciar sk i t. d., dyplomy. W braku niektrych czci sprztu pomocniczego, zastpi je obrazami. W ywietli zapomoc epidjoskopu udekorowa nie marszaka Focha krzyem v irtu ti m ilita ri i marsz. Pisudskie go legj honorow . L itera tu ra pomocnicza dla instruktora: Stanisaw oza i Stanisaw Biekowski Ordery i odznaczenia , Dz. Ust. R. P . N r . 83, z 1920 r. Odznaka honorowa za rany i pobyt na froncie.

B)

Nauka

waciwa.

Najwiksz nagrod dla onierza za dobre spenianie swych obo wizkw onierskich i obywatelskich, jest jego wasne zadowolenie oraz uznanie dowdcy. Dobry czyn onierski nie potrzebuje adnej innej nagrody. Jeeli onierz czyni wicej, anieli naley do jego zwykych obo wizkw, jest przez swoich przeoonych nagrodzony. Nagrod jest przedewszystkiem pochwaa jego bezporednich lub porednich dowd cw, pochwaa, jak wiecie, moe by ustna, albo pisemna, umieszczona w rozkazie. Im dowdca jest wyszy, tem pochwaa znaczniejsza, tem wiksza ilo onierzy dowiaduje si o niej, tem wicej powinien po chwalony by z niej dumny. Ordery i odznaczenia s wanie takiemi pochwaami, nadawanemi przez zwierzchnika caej siy zbrojnej, t. j. przez prezydenta Rzeczypospolitej, a rni si od innych pochwa tem, e s stale i zawsze wszystkim widoczne, bo nosi si je na piersi.

294

Wszyscy wic, ktrzy je widz, wiedz o tem, e ten, ktry je nosi, ma wyjtkowe zasugi. Rne s zasugi onierza i obywatela dla pastwa. Jedne s czy sto wojskowe i wojenne; za nie otrzymuj onierze, a niekiedy i oso by cywilne, ordery lub odznaczenia czysto wojskowe. Takim orderem jest order virtuti m ilitari", za odznaczeniami krzy niepodlego ci i medal niepodlegoci, oraz krzy walecznych. Inne znowu zasugi s pokojowe. Otrzymuje si za nie ordery i odznaczenia wsplne dla wszystkich obywateli pastwa bez wyjtku. Nale do nich: order biaego ora , odrodzenia Polski", krzy zasugi, krzy zasugi za dzielno, krzy zasugi wojsk Litw y rodkowej, medal za ratowanie gincych. Order lub odznaczenie jest widoczn odznak zasugi tego, ktry je otrzyma. Ma jeszcze i inn wielk wag; przypominaj stale jemu i tym wszystkim, ktrzy go widz, o czynie, ktrego zasuony dokona, podnieca do naladowania. Wiecie, e jest ju w naturze czowieka, e gdy raz co zrobi dobrego lub zego, to cignie go do powtrzenia. Zdobywszy raz uznanie i odznaczenie, pragnie pj dalej i zdoby je szcze wiksze, aby otrzyma odznaczenie wyszego stopnia, lub te to samo, po raz drugi lub trzeci. Widzielicie np. odznaczonych krzyem walecznych z 1 lub 2 okuciami (instruktor pokazuje). Czyny, za ktre zostali odznaczeni, powtarzay wic 2 wzgldnie 3 razy. Inni, widzc swego koleg odznaczonym, nie chc pozosta wtyle. W kadym czo wieku, w kadym) z was, siedzi ta ambicja, ktra wam mwi; co, ja mam by gorszy od swego kolegi? To on zdoby uznanie i odznacze nie a ja nie"? Ambicja i wspzawodnictwo, oczywicie szlachetne, jest wielk zalet oniersk. Wystrzegajcie si tego, bycie mieli am bicj utraci. Order lub odznaczenie, ktre widnieje na piersi waszego kolegi, mwi wam i przypomina, e wzi was. Trzeba wic dogoni go, a na wet przecign. Gdy kolega ma krzy walecznych, chcecie mie virtuti militari . Na kadym orderze lub odznaczeniu widnieje haso. Na virtuti m ilitari" Honor i Ojczyzna", na krzyu niepodlegoci Bojow nikom Niepodlegoci", na krzyu walecznych Walecznym". Jest to wskazanie dla tych, ktrzy maj ten order lub odznaczenie, oraz dla tych, ktrzy maj ambicj otrzymania ich. Dawniej nasi ojcowie rzucali si na wroga z hasem B ij zabij"; to byo ich hasem, ich wskazaniem. Odznaczony krzyem virtuti militari", musi pamita sam i przypomina innym, e naczelnem wska zaniem onierskiem jest Honor i Ojczyzna. Dla Honoru i Ojczyzny

295

speniam bohaterskie czyny wojenne, za ktre jestem odznaczony lub pragn by odznaczony. W Polsce mamy szereg orderw i odznacze i to tak oglno-pastwowych, jak i cile wojskowych. Dostpne s w zasadzie dla kade go obywatela Rzeczypospolitej, a cile wojskowe dla kadego z o nierzy, bez wzgldu na stopie wojskowy. Ordery i odznaczenia s odznak honorow zasugi, moe wic no si je tylko ten, ktry swem postpowaniem i yciem nie splami hono ru onierskiego czy obywatelskiego. Jak sdzicie, czy moe nosi krzy virtuti militari onierz, kt ry dzi bi si dzielnie, lecz nastpnego dnia uciek z pola walki, czyli stchrzy? Jak sdzicie? Nie, na pew'no nie. Kto moe na to mi powiedzie: przecie zosta odznaczony za czyn mstwa, czyn ten mia miejsce, a wic jak odbiera to, co ju dosta, i na co zasuy! To to przecie niesprawiedliwo. Lecz w jaki sposb uwidoczni wszystkim, e jest tchrzem? Da mu medal za tchrzostwo? Nosi go nie bdzie. Skd wic bd ludzie wiedzieli, z kim maj do czynienia? Niema innego wyjcia, jak tylko zabra mu posiadane odznaczenie. N a wiecie jest ju takie i jedynie suszne prawo. Zy czyn przekrela poprzedni dobry. Dzi bye porzdnym czowiekiem, jutro ukradniesz pjdziesz do kryminau i nic ci nie uratuje. Dzi bie si dzielnie i uzyskae odznaczenie, jutro ucieke z pola bitwy tracisz odznaczenie. Nie wystarczy wic przez jeden czy wicej czynw onierskich lub obywatelskich by odznaczonym. T r z e b a p i l n o w a s i , by p r z ez c z y n h a b i c y o n i e r z a i o b y w a t e l a ni e u t r a c i u z y s k a n e g o j u o d z n a c z e n i a . Trzeba wic stara si o to, b y : 1) zosta odznaczonym, 2) uzyska wszy odznaczenie trzeba postpowa tak, aby uzyska dalsze, wysze, 3) trzeba dba i pilnowa si w ten sposb, by, bro Boe, przez czyn, ktry habi onierza i obywatela nie doj do tego, e odznaczenie zo stanie odebrane. Z orderami i odznaczeniami zwizane s czasami korzyci i upraw nienia. Przy rwnych stopniach wojskowych odznaczony ma pierw szestwo w pozdrowieniu, w awansie, w otrzymaniu stanowiska. Cza sem otrzymuj sta pensj (za virtuti militari 300 z, za krzy zasugi za dzielno 200 z rocznie).

296

W pastwie naszem mamy nastpujce ordery i odznaczenia ci le wojskowe: a) order virtuti militari" , b) krzy i medal niepodle goci, c) krzy walecznych. Order virtuti militari" jest najwyszym orderem wojskowym, a rwnoczenie po orderze biaego ora drugim z rzdu co do znacze nia orderem w Polsce. Zosta ustanowiony jeszcze w czasach naszej poprzedniej niepodle goci, bezporednio przed rozbiorami. (Informacja dla instruktora: ustanowiony zosta przez krla Stanisawa Augusta w r. 1792, po bit wie pod Zielecami). Potem nadawany by w czasach, kiedy bilimy si pod rozkazami cesarza Napoleona, nastpnie w czasie powstania listopadowego, t. j. w r. 1931. Ponownie zosta ustanowiony w roku 1919 ustaw Sejmow z dnia 1 sierpnia 1919 r. Order virtuti militari" jest odznaczeniem za czyny wojenne. Otrzyma go wic mona tylko podczas wojny, za wojenne zasugi onierskie. Wyrazy aciskie virtuti militari" ktre widniej na przedniej stronie orderu, znacz cnocie onierskiej" . Na odwrotnej stronie czytacie Honor i Ojczyzna" . Przednia strona orderu mwi, e ten, ktry go nosi, posiada wszyst kie cnoty onierskie, a wic honor onierski, mio Ojczyzny, wier no, karno, mstwo, waleczno i t. d., sowem to wszystko, o czem uczylicie si, co znacie. Druga strona nakazuje stale pamita o tem, e onierz walczy za Honor i Ojczyzn. Krzy virtuti militari" to najwysza i najdrosza odznaka zasugi onierskiej, onierze, ktrzy go posiadaj, tworz jedno wielkie brac two. Podczas uroczystoci dekorowania, ten, ktry dekoruje, skada pocaunek na twarzy tego, ktry order otrzymuje. Ma to znaczy, e w zasudze wojskowej s sobie brami. Order ten otrzymuj tylko onierze. Nosili go i nosz najwiksi wodzowie. Mia go gen. Henryk Dbrowski, ten ktry tworzy za ce sarza Napoleona Legjony Polskie we Woszech, mia go wdz Polski i marszaek Francji ks. Jzef Poniatowski, ktry za Honor i Ojczyzn zgin pod Lipskiem, mieli go wodzowie powstania w 1831 r., gen. Chopicki, gen. Skrzynecki, a po ponownem ustanowieniu zawis na piersi marszaka Jzefa Pisudskiego, naczelnika pastwa i naczelnego wodza, ktry orderem tym udekorowa osobicie (odpinajc go z was nej piersi) pogromc Niemcw, marszaka Francji i Polski Focha. (Instruktor pokazuje zdjcie fotograficzne z uroczystoci dekoracji marsz. Focha). Bya to wielka chwila, w ktrej obydwa narody: poi-

297

ski i francuski, zawary z sob przymierze, a wojsko polskie i wojsko francuskie stay si bratniemi wojskami. Zagranic order ten posiadaj tylko niektrzy wodzowie, a z wad cw ci, ktrzy walczyli na froncie, jak onierze (krl woski, belgij ski, jugosowiaski). Orderem tym odznaczonych jest do tej chwili okrgo 8000 onierzy (tak oficerw, jak i szeregowych polskich) Order ten ma 5 klas. Najpierw otrzymuje si klas pit, potem mona otrzyma nastpne; jednak takich, ktrzy otrzymali klas wysz od pitej, jest bardzo niewielu (onierzy polskich 21).

R ys. 18. M arszaek J. Pisudski odpina z w asnej piersi k rzy v irtu ti m ilita ri" i dekoruje nim m arszaka Focha.

Order virtuti militari zawsze dawa onierzowi specjalne pra wa. W dawnych czasach, gdy onierzy skazywano na kary cielesne, posiadacze tego orderu karom tym nie podlegali. Pniej dawano im rwnie ziemi i pensj. Obecnie order daje prawo do 1) pensji w kwocie 300 z rocznie, 2) pierwszestwa przy rozdziale ziemi, przy otrzymywaniu posady rz dowej, przy przyjmowaniu jego dzieci do zakadw pastwowych. 3) do honorw ze strony rwnego stopniem, a nie posiadajcego or deru, 4) jeeli szeregowy, ktry ma ju krzy srebrny V kla-

298

sy, otrzyma krzy zoty, t. j. klasy IV, to ma prawo do awansu na oficera, o ile posiada odpowiednie kwalifikacje. Krzy virtuti militari nosi si na naczelnem miejscu przed wszystkiemi innemi orderami i odznaczeniami (z wyjtkiem biaego ora instruktor po kazuje). W tej chwili mamy pokj. Jednak onierzami jestecie na to, by speni swj obowizek na froncie. Miejcie wic ambicj spenienia te go obowizku tak, by kady z was zawiesi na swej piersi najwysz odznak zasugi wojskowej, krzy virtuti militari . Drugiem zkolei odznaczeniem wojskowem jest krzy i medal nie podlegoci. Odznaczenie to zostao ustanowione w r. 1930 (dekretem prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 29.X.1930). Przeznaczo ne jest dla tych wszystkich, ktrzy pooyli zasugi przy uzyskaniu nie podlegoci naszego pastwa. Do tych zasuonych nale przede wszystkiem powstacy z roku 1863, dalej ci, ktrzy jak to wam ju opowiedziaem, brali udzia przed wojn w polskich tajnych organiza cjach wojskowych, zwizkach i druynach strzeleckich, druynach bar toszowych i podhalaskich, ktrzy walczyli o niepodlego naszego pastwa w legjonach, korpusach polskich na wschodzie, w wojsku polskiem we Francji, ktrzy pracowali w Polskiej Organizacji W oj skowej. W y wic,jako onierze odbudowanego Pastwa Polskiego, odzna czenia tego uzyska nie moecie. Trzeba wam jednak wiedzie o niern, bo to rwnie bardzo wysokie odznaczenie. Krzy niepodlegoci nosi si zaraz po orderze virtuti m ilitari , za medal przed srebrnym krzyem zasugi. Trzeba bycie o tem wiedzieli take i dlatego, e tym, ktrzy go posiadaj trzeba okazywa specjalne powaanie, bo przecie to, e jestemy obecnie w wolnem i niepodlegem pastwie, zrobili oni. Oni przygotowywali czyn onierski, bili si o Polsk wte dy, gdy niektrzy o niej nawet nie myleli. Susznie wic naley si im cze i gboki szacunek. By moe we wsi, w ktrej bdziecie prze bywa, spotkacie takiego ze swych starszych znajomych, ktry w tej pracy bra czynny udzia. Trzeba, bycie mu powiedzieli, aby zgosi si pisemnie do komisji odznaczeniowej tej organizacji, w ktrej praco wa, urzdujcej w Generalnym Inspektoracie Si Zbrojnych w W ar szawie. Zgasza naley si szybko, bo komisje te bd dziaa tylko do roku 1932. Nastpnem odznaczeniem wojskowem jest krzy walecznych, usta nowiony dnia 11 sierpnia 1920 r. t. j. wtedy, gdy nawaa bolszewicka zbliaa si do Warszawy. Krzy ten, ktry tu widzicie, jest odznacze niem bojowem, czyli by nadawany przez Naczelnego Wodza lub z je

299

go rozkazu przez dowdcw niszych, do dowdcy puku wcznie, tym wszystkim, ktrzy odznaczyli si w boju. Na odwrocie krzya jest w y ryte sowo: Walecznym" . Sowo to mwi, e ci ktrzy krzy otrzyma li byli waleczni. Krzya tego obecnie aden z was rwnie otrzyma nie moe, bo wojny niema. Krzy taki na pewno zawinie na waszej piersi, ju po pierwszych bitwach, gdy pokaecie si walecznymi. Nosi si go na trzeciem miejscu, gdy si posiada virtuti militari" , krzy niepodlegoci" , albo na czwartem gdy si posiada order odro dzenia Polski" , o ktrym wam zaraz opowiem. Krzy walecznych mo na otrzyma 4 razy; wtedy nosi si na wsteczce okucia, takie jakie tu widzicie. Ordery i odznaczenia oglno-pastwowe otrzymuje si za zasugi dla pastwa, tak wojskowe, jak i cywilne. S zasugi wojskowe, a wic w organizacji i wyszkoleniu wojska, mstwo i odwaga w czasie poko ju ; s zasugi cywilne, jak wyjtkowa; praca w urzdach pastwowych, w nauce, w pracy zawodowej, a wic np. w rolnictwie, przemyle, han dlu i t. d. Pierwszym i najwyszym wogle orderem jest order biaego ora . Ma go kadorazowy prezydent Rzeczypospolitej, marszaek P i sudski i zaledwie kilka osb w caem Pastwie. Drugim zkolei jest order odrodzenia Polski" , zwany take Polo nia Restituta" , ktry tu widzicie, ustanowiony 4.II.1921 r. Order ten otrzymuj w czasie pokoju wojskowi i cywilni. Jest to order wysoki; nosi si go po orderze ,,virtuti militari" , a jeeli ma si krzy niepodle goci to po nim. Order ten ma klas p (Instruktor pokazuje or der). Dalszem odznaczeniem za zasugi wojskowe i cywilne s krzye za sugi, ustanowione 23.VI.1928 r. Jest ich trzy: zoty, srebrny i bronzowy. Kady mona otrzyma kilka (4) razy; wtedy na wstce umieszcza si okucia, podobnie jak przy krzyu walecznych. Order odrodzenia Polski i krzye zasugi s dostpne dla kadego. I wy moecie je otrzyma, jeeli powrciwszy do domu, bdziecie w swoim zawodzie pracowa tak, e zasuycie na uznanie. W niejed nej wsi spotkacie gospodarza odznaczonego krzyem zasugi za to, e wyjtkowo dobrze pracowa na swym kawaku ziemi i przez to zasuy si pastwu. Specjalnem odznaczeniem jest krzy zasugi za dzielno (ustano wiony Rozporzdzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej z marca 1928 r.). Krzy ten nadawany jest onierzom K. O. P., policji pastwowej i stray celnej za wykazanie wyjtkowej odwagi przy naraeniu swe

300

go zdrowia i ycia w obronie prawa, mienia obywatelskiego i niety kalnoci granic. Krzy ten klas niema; mona go jednak otrzyma trzy krotnie. Do krzya przywizana jest doywotnia pensja w kwocie 200 z rocznie. Istnieje take krzy zasugi wojsk Litw y rodkowej, ustanowiony przez sejm wileski w 1922 r. i nadany jednorazowo tym, ktrzy zasu yli si przy odzyskaniu Wilna. Obowizkiem onierskim jest niesienie pomocy gincym. Widzicie, e kto tonie nie namylacie si, skaczecie do wody i wycigacie to pielca. Lub ponie dom, a zostao w nim dziecko; mimo dymu i ognia ratujecie go. Zrobilicie to, co nakazuje wam honor onierski, a jako odznacze nie za to otrzymacie medal za ratowanie gincych. O medal ten moe cie stara si sami. Gdy wyratujecie gincego, zameldujcie o tem wa szemu przeoonemu, a gdy bdziecie w cywilu napiszcie to w poda niu, powoajcie si na wiadkw, podajcie nazwisko uratowanego, a po danie skierujcie do waszego starostwa powiatowego. Medal za rato wanie gincych mona otrzyma kilkakrotnie. Za kadem nowem na daniem na wsteczce medalu przymocowuje si gwiazdk. Wreszcie zobaczycie czasem medal 3 maja, ustanowiony w 1925 r. i nadany jednorazowo za wybitn prac i wyniki sportowe. Poznalicie, chopcy, wszystkie istniejce w naszem pastwie orde ry i odznaczenia. Miejcie ambicj uzyska zarwno te, ktre podczas wojny wyka wasz zasug wojenn, jak i te, ktre wskazywa bd na zasug wasz w czasie pokoju. Nie jest to jednak wszystko, co chciaem wam powiedzie. Mamy nietylko ordery i odznaczenia, s jeszcze odznaki medale i odznaki ho norowe, odznaki pamitkowe, odznaki i dyplomy sprawnoci. Te medale (instruktor pokazuje medal pamitkowy za wojn 1918 1921 i medal dziesiciolecia odzyskania niepodlegoci) widzie licie na pewno. S to medale ustanowione na pamitk zwyciskiej wojny polsko-bolszewickiej i cikiej pracy w pierwszych 10 latach naszej niepodlegoci. Obydwa zostay ustanowione we wrzeniu 1928 roku. Kto przynajmniej przez 3 miesice by na froncie, albo przez 5 mie sicy suy w wojsku, kto by ranny lub poleg wzgl. zmar z powodu choroby nabytej w polu lub przy niesieniu pomocy chorym onierzom, bez wzgldu na czas trwania suby ma prawo noszenia medalu za wojn. Ci, ktrzy na wojnie nie byli, tak jak wy, oczywicie medalu te go nie otrzymuj. Trzeba jednak, bycie o nim wiedzieli. Nie jeden

301

z waszej wsi nie wie, e mu si taki medal naley, a jeeli nawet tak, to nie wie, co zrobi, by go dosta. Rzecz prosta: rezerwici i onierze pospolitego ruszenia wnosz prob do swej P. K. U .; ci za, ktrzy do wojska nie nale wprost do dowdcy okrgu korpusu. W poda niu trzeba zaznaczy, gdzie, kiedy, jak dugo, byo si na froncie lub suyo w wojsku oraz czy byo si rannym. Odpowiednia wadza woj skowa podanie rozpatrzy, a gdy stwierdzi posiadanie wymaganych wa runkw przyzna prawo noszenia medalu. Medal trzeba sobie kupi samemu. Rezerwici maj jeszcze prostsz drog; oto, odbywajc wi czenia staj z t spraw do raportu, a puk wszystko im zaatwi. Kto w czasie od 11.XI.1918 r. do 11.X.1928 r. przynajmniej przez

5 lat by w wojsku lub w subie pastwowej, ma prawo otrzyma me


dal pamitkowy dziesiciolecia odzyskanej niepodlegoci". otrzyma, postpuje si tak, jak przy madelu za wojn. Aby to

Kto ma prawo do tych medalw, powinien bezwzgldnie postara si o nie. Gdy wrcicie do domu wszystkim o tem mwcie i wskacie, co trzeba zrobi, aby je uzyska. Medale s odznak pamitkow i ho norow; kady uprawniony do posiadania ich powinien z dum nosi je na swej piersi. C to jest odznaka honorowa? Jest to widomy znak, e ten, ktry j nosi, znajdowa si w takiem miejscu i takiem, pooeniu, ktre przy niosy mu zaszczyt. Front, linja bojowa, tam gdzie gwid kule, gdzie s trudy i nie wygody jest miejscem zaszczytnem dla kadego onierza. Niestety, nie kady onierz moe tam by; ale ten, ktry si tam znajdowa, po winien si tem szczyci i zaszczytu tego przed nikim nie ukrywa. Dlatego te w roku 1920, wtedy, gdymy si bili z bolszewikami, 14 lipca 1920 r. Rada Obrony Pastwa ustanowia odznaki honorowe za pobyt na froncie, odznak t nosi si w postaci srebrnych ktw na prawym rkawie, a kady taki kt oznacza 6 miesicy pobytu na fron cie. (Instruktor pokazuje, wzgldnie rysuje i objania t odznak). Poza tem, w tyme dniu 14 lipca 1920 r. zostaa ustanowiona odzna ka honorowa za rany i kontuzje, ktre nosi si na piersi, nad ordera mi i odznaczeniami, w postaci wskiej wsteczki o barwach wstki orderu virtuti militari , a na niej tyle srebrnych gwiazdek, ile razy byo si rannym lub kontuzjowanym (instruktor daje potrzebne obja nienia). Za pobyt na froncie i rany w wojskach zaborczych odznak honoro wych nie otrzymuje si. S jeszcze inne odznaki, ktre przynosz zaszczyt posiadaczom.

302

Na pierwszem miejscu jest odznaka pukowa. Kady z was, ktry porzdnie si w puku prowadzi, nie by ka rany sdownie wizieniem, albo dyscyplinarnie za samowolne oddale nie si, przechodzc do rezerwy, a czsto nawet ju po roku wzorowej suby moe otrzyma odznak pukow. Odznak t nosi si poniej orderw i odznacze (instruktor wskazuje gdzie). Mwi ona, e nale ycie do jednej wielkiej rodziny, jak jest wasz puk; e los wasz zwizany jest z losem puku, tak w czasie pokoju, t. j. podczas odbywa nia suby czynnej i w rezerwie, jak i wtedy, gdy speniajc wasz obo wizek onierski pjdcie z pukiem na front. Na zakoczenie dzisiejszej nauki, wspomn wam jeszcze o odzna kach sprawnoci. S takie odznaki sprawnoci, ktre macie prawo nosi na mundu rze. Tak odznak sprawnoci s np. sznury strzeleckie, odznaka pilo ta, odznaka wysokogrska. S inne, ktrych wam na mundurze nosi nie wolno, ktre jednak bdziecie mogli nosi w cywilu, albo, jako mi pamitk, przechowy wa na widocznem miejscu u siebie w domu. S to odznaki i dyplomy z zawodw wojskowych i sportowych. W wojsku macie wiele sposob noci, by wybi si w kadym kierunku. Wasi dowdcy staraj si o to, bycie najwicej wspzawodniczyli z sob. Bo przez zdrowe wsp zawodnictwo idziemy coraz dalej, coraz wicej ksztacimy si w cno cie onierskiej. Ty robisz dobrze on robi lepiej, a ja zrobi jeszcze lepiej tak powinien myle, mwi i postpowa kady ambitny onierz. C) Z a k o c z e n i e . Chopcy, wasz ambicj niech bdzie uzyska i zawiesi na swej piersi wszystkie ordery i odznaczenia oraz odznaki honorowe i pamit kowe, ktre s wam teraz, w czasie pokoju, dostpne. Tak ambicj powinnicie mie, jako onierze i obywatele. Pamitajcie jednak, e najdroszy sercu onierskiemu jest ten skromny krzy na czarno-niebieskiej wstce, krzy z napisem virtuti militari" oraz Honor i Ojczyzna". Wielu z waszych starszych bra ci, ojcw, dziadw walczyo o prawo uzyskania go, mierci stwier dzajc sw zasug oniersk. Niech bdzie waszem marzeniem zdo by go na polu walki, jak to uczynili wasi poprzednicy. D) W s k a z w k i dla instruktora.

Nauka ta ma by nietylko inform acj o tem, jakie w pastwie naszem istniej ordery i odznaczenia. Cz inform acyjna jest nie-

303 zbdna, ale tylko w takim rozmiarze, by szeregowy rozrnia walor poszczeglnych odznacze i wiedzia, ktre s wojenne, ktre za po kojowe. Istot nauki jest uwiadomienie suchacza o wewntrznej treci wszelkich odznacze. Tu naley pooy najsilniejszy nacisk na to, e istnieje nierozer walna czno midzy czynem, ktrego wynikiem byo odznacze nie, a pniejszem postpowaniem. Czyn zasuonego nie moe by wypadkiem oderwanym; musi sprowadzi nowe czyny dobre i jeszcze lepsze. N a odznaczenia wojenne naley pooy specjalny nacisk. One bo wiem istotnie charakteryzuj onierza i odrniaj go, jak mundur, od reszty spoeczestwa. onierz powinien waczy nie dla nich ale dla tego, co przed stawiaj. To powinno by myl przewodni nauki. Dyspozycja nauki: Cel i znaczenie odznacze. K to je moe otrzyma. Za co. Kiedy je traci. Zwizana z niem i uprawnienia. Omwienie poszczeglnych odznacze: a ) wojskowych, b ) oglno-pastwowych. 7 ) Medale pamitkowe i odznaki honorowe. 8) Odznaki pamitkowe. 9 ) Odznaki sprawnoci i dyplomy. 1) 2) 3) U) 5) 6)

Nauka 30. Obowizek czrn oci z pukiem.

A)

Sprzt

pomocniczy.

Odznaka pukowa wraz ze statutem, zbiorowe fo to g ra f je szerego wych, ktrzy przeszli do rezerwy, listy , ktre dowdcy otrzymuj od szeregowych puku, bdcych w rezerwie.

B) N a u k a

waciwa.

Suba wojskowa pynie szybko. Kady ma codzie tyle zajcia, e nie zdy obejrze si, a ju trzeba zrzuca mundur i i do cywila. I was to niedugo czeka. Koczc swoj sub czynn, przechodzc do cywila, stajc si re zerwist, bierzecie na siebie duo nowych obowizkw onierskich. O niektrych dowiedzielicie si ju z poprzednich nauk, o innych dowiecie si z nastpnych. Wiecie przedewszystkiem, e wzorowym onierzem trzeba by ca e ycie, e trzeba by stale w gotowoci bojowej. Wszystkie rozkazy wojskowe, ktre otrzymacie, bdc w rezerwie lub pospolitem ruszeniu, macie wypeni tak, jakgdybycie byli w ko szarach, w subie czynnej, cakowicie, dokadnie i punktualnie. Na ka de wezwanie macie natychmiast i ochotnie stawi si. Macie obowizek dochowania tajemnicy wojskowej, o tych wszystkich, ktrzy dziaaj na szkod pastwa lub wojska, powinnicie zawiadamia wadze. Ma cie obowizek pracy w przysposobieniu wojskowem. Jestecie obowi zani stan zawsze w obronie honoru wojska i onierza, gdyby kto kolwiek mia go naruszy. Macie jeszcze obowizek cznoci z pu kiem, z ktrego pochodzicie, w ktrym odbylicie sub. O tem dzi pomwimy. Jest przysowie, ktre mwi tak: wszdzie dobrze, ale w domu najlepiej". Czy rzeczywicie w domu jest najlepiej? Niejeden z was, zanim przyszed do wojska, bdc w domu, nieraz ciko biedowa.

305

Nieraz ju nie misa, ale nawet ziemniakw na codzie nie starczao. Nie mia podwjnego munduru, ale jedno ubranie, ktre do tego byo podarte. A mimo wszystko cignie was do domu. Dlaczego? Bo w nim spdzilicie cz swego ycia. Cz swej doli niedoli. Zwiza licie si wic z nim i przyzwyczaili do niego. Tak jest ju natura nietylko czowieka, ale kadego stworzenia. Pies, bity i godzony, su y jednak swemu panu wiernie, bo jest do niego przywizany. A c dopiero czowiek, stworzenie rozumne? Nietylko jednak do domu przyzwyczaicie si. Przyzwyczajacie si take do miejsca, w ktrem spdzilicie przez czas duszy swoje dobre i ze godziny. A c dopiero w wojsku? Jak jestecie do wojska przyzwyczajem, poznacie dopiero wtedy, gdy je opucicie. Stan wam przed oczyma wszystkie gwne zdarzenia z waszego ycia wojskowego. Przypomni si wam, jak to, jako nieudolny rekrut, znalelicie si po raz pierw szy w szeregu, jak oddawalicie pierwszy strza na strzelnicy, jak pozwolono wam po raz pierwszy wyj na miasto, jak przygotowywa licie si do pozdrowienia swych przeoonych i starszych, spotykanych na ulicy. Niejednemu, niestety, przypomni si pierwszy raport karny, a moe i paka . Z radoci wspomniecie o otrzymanych pochwaach. Wspomina i opowiada bdziecie, jak to byo na manewrach, a mwi bdziecie nie o tych wiczeniach, ktre byy atwe, bo o nich ju za pomnielicie, ale o tych, ktre byy naprawd trudne lub przykre, wy czerpujce, przy zej pogodzie bo oto wtedy pokonalicie trudy i nie wygody, bo jestecie z nich dumni. Wspomniecie nieraz o dowdcach, ktrzy wymagali od was wiele, byli surowi, ale sprawiedliwi, a w po trzebie zawsze suyli wam rad i pomoc. Pamita bdziecie swo ich dobrych i zych towarzyszy. Cay czas waszej suby wojskowej, tej suby, ktra przecie jest tak bardzo rna od tego, co robilicie w cyv/ilu, da wam tyle wspomnie, e gdy si zestarzejecie bdzie cie mieli jeszcze wiele, wiele do opowiadania swoim dzieciom, wnukom, a moe i prawnukom. Przywizalicie si do suby wojskowej, do wa szego puku, w ktrym odbywalicie sub. Przywizalicie si sercem i dusz do tego dobrego i zego, czegocie podczas suby wojskowej zayli: trzeba ebycie to przywizanie pielgnowali przez, cae swoje ycie. Przywizanie to wielka zaleta czowieka wogle, a onierza w szczeglnoci. Kady z was jest ambitnym onierzem. Dumny jest z tego, gdy jest dobrym onierzem, dumny jest rwnie z puku, w ktrym suy.

306

Czy nie byoby wam przykro, gdyby o was kto le mwi ? A co zrobi libycie, gdyby ktokolwiek obrazi puk, w ktrym odbywacie lub od bywalicie sub wojskow? Obraajc wasz puk obraa si was, bocie onierz tego puku. Nikomu wic bezkarnie nie wolno powiedzie nic ujemnego o waszym puku, bocie jego onierz. Obowizek ten macie zawsze, tak obecnie, jak i wtedy, gdy przej dziecie do cywila. A co byoby, gdybycie sami le o nim mwili? O tem wprost po myle nie mona. To si adnemu z was zdarzy nie moe. Przecie ptak nawet, stworzenie bezrozumne, nie plugawi swego gniazda, opu szczajc je. Czowiek, ktry habi swoje gniazdo, swj dom, jest zbrodniarzem, onierz, ktry le mwi o oddziale, w ktrym suy, niegodzien jest nosi munduru onierskiego. Jestecie obowizani szerzy dobre imi swego oddziau. Wszyscy musz wiedzie, e czujecie si specjalnie uhonorowani, i w nim su ycie. Jestecie dumni z tego, bo przecie to, co puk zrobi, w czci i na was spywa. Jednak wrd licznych nowych obowizkw, ktre po przejciu do cywila na barki wasze spadn (bo przecie trzeba zatroszczy si o chleb, potem przyjdzie oenek, kopoty i t. d.), zaczniecie coraz rza dziej przypomina sobie trudne bo trudne, ale wesoe dni ycia wasze go w wojsku. Co naley czyni, aby o swojej przynalenoci do puku nie zapomnie i czno z nim nadal utrzyma ? Przecie onierz, opu szczajc swj puk, nie przestaje do niego nalee, jest tam prowadzo ny w ewidencji, przychodzi na wiczenia rezerwy, stawi si w nim na mobilizacj, no i pjdzie z nim na wojn. Puk nie przesta o was my le a i wy nie moecie przesta myle o nim. Przeszedszy do rezerwy, jestecie nadal zainteresowani w tem, co si w puku dzieje. Czy s wasi dawni dowdcy, wasi instruktorzy. Chcielibycie pewnie zobaczy ich na najbliszych wiczeniach rezer wy, a nawet pj z nimi na wojn; zawsze lepiej dzieli trudy i nie bezpieczestwa z tym, ktrego si zna, gdyby nawet by przykry i sro gi, anieli z nieznajomym. Co wic, powtarzam, naley czyni praktycznie, aby t czno z pukiem nadal utrzyma? By onierz pamita o swym puku jak najduej, musi mie na

307

honorowem i widocznem miejscu to wszystko, co mu odbyt subo wojskow przypomina. Na najbardziej honorowem miejscu powinna by umieszczona od znaka pukowa. Mwiem wam ju o niej w poprzedniej nauce. Kady z was moe j dosta za dobr sub oniersk (instruktor odczytuje odnone postanowienia statutu odznaki pukowej). Ambicj onier sk kadego z was powinno by, by odznaka ta bya wam nadana. Od znaka pukowa jest stwierdzeniem waszej dobrej suby onierskiej w puku, jest wic odznak honorow, przeto w domu waszym naley j umieci na honorowem miejscu (instruktor daje przykady ja k ), a w wita i uroczystoci nosi na odwitnem ubraniu. Odznak t macie przypi sobie do munduru podczas odbywania wicze rezer wy, nawet wtedy, gdybycie wiczenia te odbywali w innym puku lub wogle do innego puku zostali przeniesieni. Odznak pukow naley szczyci si, jak si szczyci powinien kady swemi dobremi czynami. Odznaka przypomina wam przynaleno do puku, ktrego historj znacie, a w ktrej jest tyle chwalebnych kart. Na honorowem miej scu w izbie waszej maj wisie wszystkie pochway, ktre otrzyma licie i dyplomy za wyczyny sportowe, ktre uzyskalicie w puku. Ktokolwiek wejdzie do izby, w ktrej mieszkacie, rzuci okiem na nie, przeczyta nabierze do was szacunku i powaania. Bo papier taki z pochwa i dyplom mwi o was wicej, ni wy sami jestecie w stanie o sobie powiedzie. To, co mwicie o sobie, uwaane by mo e za samochwalenie si; to za, co jest na papierze, napisane przez waszych dowdcw mwi o was, ma wic wag prawdy. Na widocz nem miejscu powinna by rwnie umieszczona fotografja zbiorowa kompanji (szwadronu, baterji), w ktrej suylicie. Fotografja ta, podpisana przez waszych dowdcw, przypomina, ile razy na ni spoj rzycie, o tem, ecie onierz, przynaleny i zwizany z waszym pu kiem, z jego dowdcami i z tem wszystkiem, cocie w puku zego i do brego przeyli. Nie raz, nie dwa, gdy bdzie wam ciko, wspomniecie, e obowizkiem onierskim jest zwalcza trudnoci, a gdy nie bdzie cie wiedzieli, dokd w trudnej sytuacji uda si po rad, przypomni cie sobie, e dowdcy wasi mwili wam, gdy opuszczalicie szeregi i o porad naley zwraca si do nich. Wielu z was, z wasnych pienidzy kupio sobie rne czci umun durowania. Prawie kady ma wasn rogatywk, niejeden bluz, a na wet spodnie. Oczywicie, wszystko to przyda si wam w cywilu. By oby jednak wskazane, abycie zachowali przynajmniej czapk onier sk i mogli zabra j na wiczenia rezerwy. Jeeli jednak tego nie uczynicie, to trzeba, bycie obok waszej odznaki pukowej, na hono-

308

rowem miejscu, umiecili zdjtego z czapki orzeka. Bo to symbol waszego onierskiego stanu, ktry jest honorowy i ktrym si szczy cicie. Wszystkie te pamitki, o ktrych wam mwi orzeek z wasnej czapki, odznaka pukowa, dyplomy, fotografje bd wam stale przypomina o waszych obowizkach onierskich i o cznoci z pu kiem. Na tem jednak nie koniec. Nie wystarcza czno duchowa, nie wystarczy pami, wspomnienia i przywizanie; trzeba jeszcze cz no utrzyma inaczej rzeczywicie. Ale jak? Naley pamita o wicie pukowem. Rezerwista, ktry mieszka wpobliu miejsca postoju puku, powi nien wzi w niem udzia. Jak to zrobi, o ile niema publicznych ogo sze? Naley zwrci si wprost do adjutantury puku, a ona wska e. W kadym razie trzeba bdzie wzi udzia w apelu polegych, w naboestwie, w zabawach i zawodach onierskich w tym dniu. Na dzie ten trzeba przypi do swego cywilnego ubrania odzna czenia i medale pamitkowe, jeeli si je posiada, oraz odznak pu kow. Jeeli ktry z was osobicie na wito przyby nie moe, powinien choby na skromnej pocztwce przesa pukowi yczenia (instruktor podaje przykady takich ycze). Nietylko w wito pukowe lub wtedy, gdy jest powoany na wi czenia, rezerwista stawia si lub pisze do puku. Mieszkajcy blisko puku bierze udzia w jego yciu, uczestniczy w zebraniach w Domu onierza, w pogadankach, przedstawieniach, zawodach sportowych i zabawach, ktre puk urzdza. Jeszcze jedno, 18 miesicy czy 2 lata wsplnej suby, jak si mwi na wozie i pod wozem , w dobrych i zych chwilach daje ludziom sposobno do wzajemnego poznania si. Czy jest lepsze miejsce do poznania prawdziwego przyjaciela, jak w wojsku? Przecie w wojsku przebywalicie stale ze sob przez tyle czasu. N ie byo prawie godziny, ebycie nie byli razem; w ra doci i biedzie, w trudach i znojach. Prawdziwych przyjaci pozna je si w biedzie" mwi przysowie. Co to znaczy ? Znaczy w trudzie i znoju. Taki trud i znj jest w wojsku, w czasie pokoju i wojny. Najlepszych przyjaci mamy wanie z wojska. Czy opuszczajc sze regi wojska, przechodzc do rezerwy. przyja wasza koczy si? Nie gdyby koczya si, byoby le; a jednak tak mao macie ze sob cznoci.

309

Wielu z was jest z jednej i tej samej wsi, lub z tej samej gminy; przyjacimi i kolegami musicie pozosta nadal, musicie sobie wza jemnie pomaga. Schodzicie si razem, przypomnijcie sobie, jak to byo w puku. Dobrze jest zna adresy kolegw, ktrzy mieszkaj da lej. O ile jest mono pisa do siebie od czasu do czasu, a przy najmniej wtedy, gdy si szuka rady lub pomocy. To przecie naj lepiej zwrci si do swego towarzysza broni, on was rozumie najle piej, a o ile moe przyjdzie z pomoc. Przed odejciem do cywila, powinnicie pozostawi sobie wzajemnie adresy, przynajmniej ci, ktrzy bardzo blisko z sob yj. C) Zakoczenie.

Wyczerpalimy t krtk nauk dzisiejsz. Cel je j by jasny. Kady onierz musi wiedzie i czu, e ze swoim pukiem, tworzy jedn cao. Powinien wic by przywizany do swego puku i utrzymywa z nim sta czno, duchow i rzeczywist. Przywizanie do puku nabywa kady suc w nim, dzielc jego trudy i znoje, radoci i smutki. czno t powinien utrzyma wtedy, gdy go opuszcza, t. j. gdy przechodzi do rezerwy. czno duchowa to przypomnienie sobie radoci i smutkw przeytych w puku, podczas suby czynnej, i pragnienie powrotu do niego, gdy przyjdzie potrzeba; to szerzenie sawy puku, i obrona je go, gdy j ktokolwiek na szwank naraa. czno rzeczywista to branie udziau w yciu puku, wszdzie i zawsze tam, gdy tylko macie mono. D) Wskazwki dl a instruktora.

Nauka ta jest krtka, nie zajmie wic caego przeznaczonego cza su. Naleaoby wic powtrzy jeszcze, najgwniejsze obowizki o nierskie rezerwisty. Tre samej nauki jest jasna. Poza czci wy chowawcz, naleaoby da w n ie j jeszcze wskazwki co do cznoci praktycznej, stosownie do miejscowych warunkw. Wytworzenie zdrowego esprit de corps wrd suchaczy powin no by myl przewodni te j nauki. N ie naley zaniedba praktycznych wskazwek co do sposobu de korowania -mieszkania pamitkami ze suby wojskowej.

310 Dyspozycja nauki: 1 ) Przywizanie do puku. 2 ) Dbao o jego dobre imi. 3 ) czno duchowa. 4 ) Co przypomina m i m oj sub w puku (odznaka, pochwa y, dyplomy, fo to g ra f ja ). 5 ) czno praktyczna.

Nauka 31. Obowizek stawiennictwa.

A) S p r z t
skowej.

pomocniczy.

Rozda szeregowym na czas nauki kilka wzorw ksieczki w oj Litera tu ra pomocnicza dla instruktora: Ustawa o powszechnym obowizku suby wojskowej wraz z rozporzdzeniem wykonawczem (D z. Ust. N r. 4/28, i 31/30); ksieczka wojskowa szeregowego i kartka m obilizacyjna; artykuy wojenne wojska polskiego.

B)

Nauka

waciwa.

Dzi omwimy obowizek stawiennictwa. Kiedy onierz obowizany jest si stawi? (Pytanie). onierz obowizany jest stawi si zawsze na rozkaz swoich wadz wojskowych. Czy dotyczy to tylko onierza odbywajcego czynn sub w o j skow? (Pytanie). Nie, dotyczy to kadego onierza bez wyjtku, a wic i rezerwi st i onierza pospolitego ruszenia. A dlaczego? (Pytanie). Bo w wykonywaniu obowizkw onierskich niema adnej rni cy midzy stanem czynnym, rezerw i pospolitem ruszeniem. A kiedy i jak powinien onierz stawi si na wezwanie? Wtedy i tak, jak nakazuje mu wzywajca go wadza wojskowa. atwo jest wypeni rozkaz szeregowemu, odbywajcemu czynn sub wojskow. Jest on w wojsku, jest wic przeznaczony wy cznie do wykonywania rozkazw wojskowych. Trudniej natomiast rezerwicie, a to dlatego, e jest zajty swoim zawodem, kopotami swego ycia cywilnego, e nieraz wykonanie rozkazu wojskowego sta wia go w bardzo, trudne pooenie w jego gospodarstwie domowem, w jego zawodzie. Oto wemy przykad: rezerwista otrzymuje wezw-

312

nie do stawienia si natychmiast na wiczenia, a tu rozpocz on sia nokosy lub niwa, albo stawia chat, koczy jak piln robot na za mwienie i t. p. Trudniejsze jest rwnie stawienie si rezerwisty, bo i trudniej dorczy mu rozkaz. A jednak, mimo wszystko, na kadym rezerwicie ciy taki sam obowizek stawienia si na rozkaz, na wezwanie wadz wojskowych, jak na kadym szeregowym stanu czynnego. Taki sam, powtarzam, bez adnych ulg. Obowizek ten musi by wykonany cakowicie, na czas i dokadnie, a opieszali lub wiadomie zaniedbujcy go s ci gani karami, a do kary mierci wcznie (w wypadku niestawienia si na wezwanie mobilizacyjne). Teraz zastanwmy si przez chwil, dlaczego jest tak wane, by rezerwista stawi si na czas tam, gdzie go wzywaj. Oto dam wam kilka przykadw: rezerwista zosta wezwany na wiczenia, ma si stawi np. jutro. Tymczasem przybywa 2 dni pniej. C si dzieje? Inni przybyli w nakazanym terminie. Nastpnego dnia po przybyciu rozpoczyna si pilne szkolenie, ktre trwa krtko, bo 14 dni, lub 3 tygodnie, w za lenoci od tego, na jak dugo zostali rezerwici powoani. Ten, kt ry przybywa pniej, traci z wyszkolenia 2 dni. Nie nauczy si te go, co ju pokazano innym, a na powtrzenie niema czasu. Oto skutki tego opnienia. Te 2 dni odsuy, bo gdy inni po 2 czy 3 tygodniach pjd do do mu, on bdzie jeszcze odsugiwa i to wicej, ni 2 dni, bo z kar za opnienie. Nie wykona obowizku, musia wic zosta ukarany, co chyba jest dla dobrego onierza wstydem; odsuguje, gdy inni po szli do domu, i co najwaniejsze zaniedba si w nauczeniu tego, co mu byo potrzebne i nakazane. A na wojn, to wszystko moe zem ci si srogo. Wemy inny wypadek, grubo ciszy, gdzie grozi wam znacznie wiksza odpowiedzalno. Otrzymujecie wezwanie mobilizacyjne i spniacie si ze stawiennictwem w puku. Przypumy, e takich byo wicej. C si dzieje? Puk, w kt rym mielicie si zameldowa, mia w 24 godzin odej do osody naszej granicy. I odszed ale niekompletny, albo wogle si spni ; za opnienie idziecie pod sd i grozi wam cikie wizienie, a nawet, kara mierci. Z gupoty wpadlicie w nieszczcie, a rwnoczenie, przez niespenienie swego obowizku, zrobilicie to, e oddzia wasz nie mg wypeni swego obowizku tak, jak mia nakazane. Sko rzysta z tego, oczywicie, nieprzyjaciel,

313

Im rezerwici przybd cilej na czas, tern. sprawniej i szybciej odbdzie si mobilizacja. A czy jest to wane? (Pytanie). Jest to niezmiernie wane. Im kto szybciej jest gotowy do wojowania, tem atwiej jest mu pobi przeciwnika. Jest to tak, jak i w yciu codziennem. Parobcy z jednej wsi yj le z parobkami z innej. Wsplne po rachunki zaatwiaj przy pomocy kijw. Jedni zebrali si szybciej, i napadli na drugich, zanim tamci zdyli si zebra. Jaki by skutek? Niezebrani dostali lanie. Co byo przyczyn zwycistwa jednych, a poraki drugich? To, e jedni zebrali si, a wic zmobilizowali (bo sowo mobilizacja znaczy tyle, co zebranie si) szybciej, a drudzy nie zdyli na czas. Tak jest i z dwoma wojskami. Jedno, zebrane zmobilizowane, szybciej, moe szybciej zacz bi drugie, ktre do bicia si jeszcze nie jest gotowe. A szybko tej gotowoci zaley przedewszystkiem od was. N ik t nie
mie na wezwanie mobilizacyjne spni si choby godziny, cho by kilku minut. Jest to niezmiernie wane, o tem musicie pamita

przez cae swoje ycie wojskowe w rezerwie i pospolitem ruszeniu, t. j. od chwili ukoczenia suby czynnej do 50 roku ycia. A teraz zapytam was, czy potrzebne jest przybycie wczeniejsze, anieli zostao wam nakazane? (Pytanie). Take nie. Widzicie, jest to tak, jak na kolei; czy potrzebne jest przybycie na stacj kolejow ze witem ,gdy pocig odchodzi w poudnie? (P y tanie). Nie. Mona przyj na godzin przed odejciem pocigu, by ku pi bilet, znale miejsce i t. d., ale wczeniejsze przyjcie jest zbd ne; zajmuje si tylko bezuytecznie miejsce w poczekalni. Tak samo tu. Rozmaite s powoania. Jedni maj si stawi na tychmiast, to znaczy najpniej w 2 godziny po otrzymaniu wezwa nia, musz odej tam, gdzie ich wzywaj, inni zjawi si maj np. w 2 dni po wezwaniu i t. d. Czy jest potrzebne, by ten, ktry ma si zameldowa za 2 dni, meldowa si dzi? (Pytanie). Nie, dzi bdzie si pta bez zajcia i przeszkadza drugim. Ma by uyty dopiero pniej. Trzeba si wic stawi punktualnie na czas, nie wczeniej i nie pniej. Rozkaz na ley wypeni, jak najdokadniej i to nietylko, dlatego, e, jako karny onierz, rozkaz wypeniacie zawsze ale take i z tego powodu, e

314

wypeniajc go niedobrze szkodzicie wasnemu pastwu, wasnemu wojsku. Czy powouj was tylko na wiczenia lub z mobilizacj? Nie, po wouj was take na tak zwane zebrania kontrolne. Te zebrania kon trolne robi P. K. U., a su one do tego, by sprawdzi, czy jestecie tam, gdzie podano w waszych papierach, dowiedzie si, co si wogle z wami dzieje i t. d. Krtko mwic, zebrania kontrolne maj na celu sprawdzenie waszej ewidencji. Znowu zapytam was, czy jest to wane. Oczywicie i to bardzo nawet. Przypumy, e macie by po woani natychmiast ,a tu karty powoania nie mog wam dorczy, bo zmienilicie adres, wyjechalicie do innego powiatu, a P. K. U. nie za wiadomione o tem. Gdzie znajduje szeregowy rezerwy pouczenie, jak ma postpowa, by wykona dobrze obowizek stawiennictwa? (Pytanie). Znajduje je w ksieczce wojskowej, ktr kady z was otrzyma po ukoczeniu suby czynnej. (Instruktor poleca szeregowym przyj rze si ksieczce wojskowej i omawia wszystkie rubryki i poucze nie. W cz. I. pouczenia kadzie specjalny nacisk na nastpujce punkty:

1 ) przechowywanie ksieczki wojskowej i karty mobilizacyjnej, 2 ) postpowanie w wypadku jej utraty,


3) zachowanie si w wypadku powoania drog obwieszcze pu blicznych i wezwania osobistego; zachowanie si w wypadku cho roby, 4) co powoany powinien z sob wzi, 5) odmwienie przyjcia wojskowego dokumentu osobistego, imiennej karty powoania i karty mobilizacyjnej, nie zwalnia od obo wizku wykonania zawartych w nich zarzdze). Z pouczenia tego zapamitajcie sobie dobrze co nastpuje:

1) ksieczka wojskowa jest waszym najwaniejszym osobistym


dokumentem wojskowym, ktrego wam ani zgubi, ani poyczy nikomu nie wolno. T ksieczk tumaczycie si przed wszystkiemi wadzami, jaki jest wasz stosunek do wojska. Karta mobilizacyjna jest dokumentem niezwykej wagi, bo mwi wam, gdzie, i kiedy ma cie si zameldowa w wypadku mobilizacji. Zgubiwszy j, nie wiecie, co w wypadku mobilizacji z sob robi, i naraacie si na dochodze nie i wizienie. 2) Nieprzyjcie ksieczki, wezwania lub karty mobilizacyjnej nie uwalnia was w niczem od zawartych w nich obowizkw i naka zw,

315

3) W wypadku wezwania imiennego lub obwieszczenia publicz nego, trzeba zrobi tak, jak nakazuj; jeeli czyta nie umiecie, macie zwrci si do gminy lub posterunku policji, gdzie wam przeczytaj i wytumacz. 4) Jeeli jest si powoanym do stawienia si natychmiast, trze ba si stawi naprawd natychmiast. Nie zwleka ani jednej mi nuty. 5 ) Naley zabra z sob wszystko to, co powoanie nakazuje. Nie zapomnie w szczeglnoci o zabraniu dobrych butw, a w porze zimo wej ciepej bielizny lub przynajmniej kamizelki; dalej zapasowych onuc i przyrzdw do jedzenia (blaszanego talerza, yki, widelca). Za bieranie rzeczy nie wymienionych w rozkazie i wogle zbytnie obci anie si nie jest wskazane. Przy wszelkich powoaniach nie naley zapomina o dwch rze czach, niezmiernie wanych: po pierwsze, naley milcze o tem, e si jest powoanym, a gdy si tego ukry nie da gdzie i kiedy ma si stawi. Nieprzyjaciel bardzo si tem interesuje, czy, kiedy, gdzie i jak powoani s rezer wici. Stara si on wszelkiemi siami zuytkowa te wiadomoci z po ytkiem dla siebie, a przedewszystkiem opni mobilizacj. C mo e czyni? Moe prbowa namawia. Masz jeszcze czas, bez ciebie jeden dzie si obejdzie, przecie od tego, czy bdziesz dzi, czy ju tro wojny si nie wygra ani przegra". Bdzie naprzykad mwi, e na kolei jest tak wielki tok, i o jedzie niema mowy. Jutro pojedziesz wygodniej, no i w gospodarstawie masz co nieco jeszcze do zrobienia i zarzdzenia." Bdzie odmawia od spenienia obowizku onierskiego. Jest mu obojtne co za to rezerwist czeka. Dowia dujc si z waszych kart powoania, na kiedy jestecie wezwani, b dzie domyla si, kiedy oddziay, do ktrych dycie, bd gotowe, a wiadomo ta ma dla niego wielkie znaczenie. Po drugie, na wezwanie naley przybywa trzewo i wesoo. Je eli zostalicie wezwani na wyznaczony dzie, to jestecie wtedy po trzebni do pracy, do wykonywania rozkazw swych przeoonych. Jak moe wykonywa je czowiek nietrzewy? W szczeglnoci podczas mobilizacji naley by zupenie trze wym. Nietrzewy na pewno, albo w wikszoci wypadkw, zmyli pocig, zgubi si, przy wielkim toku bdzie najatwiej naraony na wypadek. Czowiek trzewy wie, co si do niego mwi, zapyta tam, gdzie trzeba. Przy wezwaniu wielu z jednej i tej samej wsi, najlepiej i gro mad, piewajc piosenki onierskie, wesoe i rane, Zachowywa

316

si tak, jak nakazuje zdrowe onierskie usposobienie. Nie rozczula si nad tem, e baby pacz; one s od tego. Wytumaczy im, e nie kada mobilizacja sprowadza wojn i nie kady na wojnie ginie lub jest ranny, bo i c byoby; gdyby byo inaczej. Zapytajcie waszych starszych kolegw, ktrzy przebyli wojn wiatow i nasz polsk, ile razy byli w ogniu, a chwali Boga yj i s cali. Biedy waszej rodziny ba si nie potrzebujecie: oczywicie, w cza sie wojny jest zawsze ciej, ni podczas pokoju, ale rodzin wasz zaopatrzy pastwo w zasiki, o ktrych bd wam mwi w jednej z najbliszych nauk. A wic tajemnica powoania i trzewy zdrowy onierski hu mor przy wykonywaniu rozkazu, ktry otrzymalicie. To jeszcze dwa wskazania, ktre was obowizuj wogle a w szczeglnoci w cza sie mobilizacji. Na zakoczenie, porusz jedn bardzo wan spraw, o ktrej ma cie powiedziane w czci I I pouczenia w ksieczce wojskowej. Jest to obowizek meldowania zmian miejsca zamieszkania. (Instruktor odczytuje odnone punkty pouczenia). Wadza wojskowa, ktra chce was powoa, czyto na wiczenia, czy na zebrania kontrolne, czy na mobilizacj, czy wreszcie z inne go powodu musi wiedzie, gdzie mieszkacie. Musielibycie wic stale meldowa je j wszystkie zmiany miejsca zamieszkania. Nie czy nicie tego wprost, tylko przy pomocy urzdu gminnego lub miejskie go, ktry prowadzi meldunki. Pouczenie wskazuje, w cigu ilu dni (8 ) naley zameldowa zmian miejsca zamieszkania. Co to znaczy zmiana miejsca zamieszkania? Znaczy to, e przeprowadzacie si z jednej gminy do drugiej lub do miasta i t. d. Nawet gdy wyjeda cie na duej, jak 14 dni, a potem wracacie, naley o tem zawiadomi urzd meldunkowy gminy czy miasta. Gdy si wyjedzie zagranic lub na teren Wolnego Miasta Gdaska, naley meldunek ten zrobi w konsulacie polskim wzgldnie w Generalnym Komisarjacie Rzeczy pospolitej Polskiej w Gdasku. Wszystkie te meldunki naley zrobi osobicie, a to z tego powodu, e inaczej ktokolwiek inny mgby to zrobi za was i na wasz szkod pisemnie. Wiecie wic, na czem polega obowizek stawiennictwa. A coby si stao, gdyby powoany, mimo wszystko, nie stawi si? Jako od powied odczytam wam, co w tej sprawie mwi nam artyku wojen ny. (Instruktor odczytuje art. 9). Nietylko ten onierz, ktry suc czynnie, oddala si samowolnie z oddziau, jest winny dezercji i karany jako dezerter. Winny jest

317 rwnie ten, ktry bdc w rezerwie, nie stawia si na wezwanie i uchyla si od obowizku stawiennictwa. Wiecie przecie, e wasze obowizki onierskie nie kocz si na subie czynnej, aden z was nie uchyli si na pewno od obowizku stawiennictwa tak, jak obecnie aden z was samowolnie nie oddali si z oddziau.Chrocie si jednak przed lekkomylnoci, lub z na mow. Moe ona przynie wam tylko szkod. W czasie pokoju kar wizienia, a w czasie mobilizacji lub wojny nawet kar mierci. Wyczerpaem z wami pogadank o obowizku stawiennictwa. Pa mitajcie; kady onierz, czy to stanu czynnego, czy rezerwy, czy pospolitego ruszenia, powinien by w penej gotowoci bojowej. Musi by przygotowany do wojny ciaem i duchem. Musi mie po za tem pen gotowo stawiennictwa, o ktrej wam dzi mwiem. C) W s k a z w k i dla instruktora.

Myl przewodni te j nauki powinno by uwypuklenie wanoci m obilizacji osobowej, oraz unaocznienie szeregowym ich zada w sprawnem j e j wykonaniu. Wszystkie czynnoci, zwizane z wykonaniem obowizku stawien nictwa oraz meldowania zmian miejsca zamieszkania, powinny by pochodni te j gw nej myli przewodniej. Szeregowy stanu czynnego lub rezerw ista odbywajcy wiczenia, opuszczajc szeregi, powinien i do domu z tem przekonaniem, e w niczem, absolutnie w niczem, nie wolno mu uchyli si od obowizku stawiennictwa. M usi by poza tem najdokadniej p oinform owany, w ja k i sposb swj obowizek stawiennictwa i meldowania ma wy kona. Odczytanie pouczenia z ksieczki wojskowej, omwienie go i wyjanienie, oraz odpowied na szereg pyta i wtpliwoci, ktre na pewno nasun si suchaczom, jest niezbdne. Nauk t, o ile wygoszona bdzie na par miesicy przed przeniesieniem ich do re zerwy, naley bezporednio przed zwolnieniem do rezerwy powtrzy. Dyspozycja nauki: 1) 2) 3) 4) 5) 6) Obowizek stawiennictwa jako wykonanie rozkazu. Obowizek stawiennictwa na wiczenia. Stawiennictwo podczas mobilizacji. Zebrania kontrolne. Co znajduj w m o je j ksieczce wojskowej. Zbrodnie dezercji.

Nauka 32. Obowizek pracy w przysposobieniu wojskowem i spoecznych organizacjach obrony pastwa.

A)

Sprzt

pomocniczy.

L itera tu pomocnicza dla in stru ktora : Instrukcja N r. 1. P . U. W. F . i P . W. L. 2816/28; Fularski Przysposobienie wojskowe u obcych i u nas . Co kady o Zwizku Strzeleckim wiedzie powinien .

B)

Nauka

waciwa.

Na jednej z poprzednich nauk (onierz dawny i obecny) mwi em wam, jaki by onierz dawniej, a jakim jest i powinien by obec nie. Zapamitalicie sobie na pewno, e obecny onierz to uzbro jony obywatel. Podczas swej czynnej suby wojskowej uczycie si, jak bi wroga. Kady onierz powinien by w staej gotowoci bojowej przez cay czas pozostawania w subie czynnej, w rezerwie i pospolitem ruszeniu. Co znaczy by w gotowoci bojowej, te ju syszelicie. Znaczy to, po pierwsze,, mie siy i zdrowie, by zahartowanym na trudy i niewygody; trzeba mie gotowo fizyczn. Po drugie rozumie, e trzeba bi wroga, chcie go bi; znaczy to mie gotowo ducha do walki. Po trzecie umie go bi, a wic umie uywa swej bro ni mie gotowo techniczn. Po czwarte trzeba by przygotowa nym na to, e w kadej chwili moe nastpi wezwanie was do spe nienia waszego obowizku onierskiego i obywatelskiego. Trzeba wic by w kadej chwili gotowym do stawienia si. Jak wam ju powiedziaem poprzednio, 18 czy 24 miesice suby czynnej jest krtkim czasem w waszem yciu. Rezerwistami bdziecie do 40 roku ycia, a wic przez 18 lat od chwili opuszczenia przez was szeregw. W pospolitem ruszeniu

319

bdziecie dalszych lat 10. Na ten cay czas macie jedynie 14 ty godni wicze rezerwy, a wic zaledwie 3 miesice na 18 wzgldnie 28 lat. To chyba niewiele. Duo, bardzo duo rzeczy, ktrych nauczy licie si podczas swej czynnej suby wojskowej, zapomniecie. Jed nak tak atwo zapomnie wam tego nie wolno. Bo prawd jest e takie jest wojsko na wojnie, jakich ma rezerwistw. Gdzie, poza wiczeniami rezerwy, przypomniecie sobie to, czego ju nauczylicie si? Gdzie bdziecie w dalszym cigu wzmacnia wasze siy fizyczne, przez wiczenia, zawody i t. p. ? Gdzie bdziecie krzepi swego ducha i stale przypomina sobie o obowizkach, ktre ci na was, jako obywatelach onierzach? (Pytanie). Bdziecie to czyni w stowarzyszeniach przysposobienia wojsko wego, ktre s do tego powoane. Ciy na was obowizek, bycie w nich pracowali, jako czynni czonkowie. Przysposobienie wojskowe bdzie poza tem doskonali was w tem, w czem si w wojsku nie doskonalilicie. Dam wam przykad: wemy narciarstwo, albo pywanie: nie wszyscy w wojsku mog si tego nauczy, a jest to sport bardzo pikny i poyteczny, tak dla waszego zdrowia, jak i dla wojska. W przysposobieniu wojskowem macie mono doskonalenia si w strzelectwie. Chyba kady z was przyzna, e strzelectwo jest przy jemne; a jak przyjemne jest wtedy, jeeli czowiek moe zaprawia si tak, by by specjalnie sprawny? To jednak nie wystarcza. Spoczywa na was obowizek uczenia jeszcze innych. To, co nab dziecie w wojsku, powinnicie szerzy wrd tych, ktrzy w wojsku jeszcze nie suyli. Pracujc w przysposobieniu wojskowem starajcie si by instruktorami. Instruktorami mog by nietylko oficerowie i podoficerowie zawodowi. Wikszo instruktorw to rezerwici, tak oficerowie jak i podoficerowie, jak wreszcie szeregowcy rezer wy. C zyskujecie, chopcy, pracujc w przysposobieniu wojsko wem? Zyskujecie przedewszystkiem t gotowo bojow, o ktrej wam mwiem. Zyskujecie zdrowie i siy fizyczne, bo wiczycie. Bierzecie udzia w zawodach, wasze zdrowie wzmacnia si. Jestecie w cigej cznoci z wojskiem. Bierzecie udzia w uro czystociach wojskowych i pastwowych oraz w zawodach. To wam stale przypomina wasze obowizki onierskie.

320

W stowarzyszeniach przysposobienia wojskowego macie znaczenie. Jeeli nawet nie jestecie instruktorem, to na pewno bdziecie jego pomocnikiem i pyta was bd ci wszyscy, ktrzy jeszcze w wojsku nie suyli. Pyta was bd o rzeczy cile wojskowe, oraz o to, jak jest w wojsku. Bdziecie mogli i mieli sposobno opowiadania im, jaki to honorowy jest stan onierski i suba, ktr teraz penicie. Pracujc w przysposobieniu wojskowem, zyskujecie nietylko to. Zyskujecie ulgi w waszej subie w rezerwie. Moecie by zwol nieni z wicze w rezerwie, a nawet za wzorow prac w przyspo sobieniu wojskowem na stanowisku dowdcy moecie by za awansowani. Zyskujecie pomoc lekarsk w wypadkach choroby, powstaej w zwizku z wasz prac w przysposobieniu wojskowem. Biorc udzia w zjazdach, wycieczkach, wiczeniach i t. d., macie ulgowe przejazdy kolejowe. Zbierzcie to wszystko, co powiedziaem, do kupy i odpowiedzcie mi, na nastpujce pytanie: czy trzeba, bycie po przejciu do rezer wy naleeli do przysposobienia wojskowego? Odpowiecie, e trzeba. To jednak nie wystarcza. Konieczne jest bycie drugich zachcili do naleenia. Kogo macie zachci? Swoich kolegw, ktrzy, tak jak wy, su yli w wojsku. Tych znajomych, ktrzy wogle w wojsku nie suyli i suy nie maj, oraz tych, ktrzy dopiero maj pj do wojska. Ci, ktrzy do wojska nie s powoani, powinni pracowa w przy sposobieniu wojskowem dlatego, e podczas wojny prawie napewne bd powoani do suby w szeregach. Biedny jest ten onierz, ktry wojowa nie umie. Jeszcze biedniejszy jest ten, ktry do tru dw wojennych nie jest przysposobiony. Zgin moe marnie, z tru dw, z wycieczenia, z powodu tego ,e rady sobie da nie moe. Pra ca w przysposobieniu wojskowem zmierza do tego, by na wszelki wy padek wojny i on by zdolny speni swj obywatelski i onierski obo wizek. Gdyby nawet podczas wojny nie zosta powoany pod bro, np. ze wzgldu na stan swego zdrowia, to czeka go obowizek suby po mocniczej. Subie tej podlegaj obowizkowo wszyscy mczyni w wieku od lat 17 do 60, a ochotniczo mog j peni take i kobiety. N ie jest to suba cile onierska, a}e pomocnicza dla wojska. Bdzie to np. pilnowanie magazynw, porzdku, praca przy budowie okopw, drg i t. p. Do tej suby pomocniczej uyci bd przedewszystkim ci, ktrzy s zwolnieni do obowizku suby w szeregach.

321

A dlaczego macie namawia, by przedpoborowi, chopcy od lat 16 pracowali w przysposobieniu wojskowem? W y macie by w gotowoci bojowej, oni za maj przysposobi si do suby wojskowej, tak,ciaem, jak i dusz. Maj przytem z naj gwniejszych wiadomoci wojskowych zdoby tylko tyle, by suba ich w wojsku bya atwiejsza. To, czego naucz si w przysposobieniu wojskowem, w wojsku tylko powtrz, wskutek tego wczeniej przestan by rekrutami i bd mieli krtsz sub. Dla poborowych, ktrzy pracowali w przy sposobieniu wojskowem, istnieje szereg ulg w subie. Otrzymuj urlopy okolicznociowe, przepustki do domu oraz po zwolenia wychodzenia na miasto ju w okresie rekruckim. Maj pierwszestwo w przyjmowaniu do szk podoficerskich. Ci za, ktrzy ukoczyli I I stopie przysposobienia wojskowego (instruktor wyjania stopniowanie wyszkolenia p. w .), otrzymuj skrcenie czasu suby wojskowej przez pniejsze powoanie. (In struktor wyjania ulgi w subie wojskowej dla poborowycyh czon kw p. w., a poza tem daje szereg pyta i odpowiedzi, w ktrych w y jania celowo i konieczno naleenia do p. w.). A teraz zapytam was znowu. Do jakiej organizacji przysposobie nia wojskowego macie nalee? Do takiej organizacji, ktra pracuje najsprawniej i do ktrej na le rezerwici. Organizacyj takich jest wiele. Macie przedewszystkiem Zwizek Strzelecki, Zwizek Podoficerw Rezerwy, Zwizek Stray Poar nych, Przysposobienie Kolejowe, Stowarzyszenie Rezerwistw i By ych Wojskowych, Zwizek Powstacw lskich, Sok, Zjednoczenie Modziey Polskiej, Zwizki Modziey Wiejskiej i t. d. Stowarzysze takich jest wiele. Kade ma swoj racj istnienia. Nie wszystkie jed nak rwnie pilnie zajmuj si przysposobieniem wojskowem. Oto wemy np. strae poarne. Czy trzeba bycie byli ich czon kami? O tak, trzeba koniecznie, powtarzam koniecznie, nawet wte dy, gdybycie w przysposobieniu wojskowem nie pracowali. Sam cel istnienia stray poarnych nakazuje, bycie do nich naleeli. Wielu z was nalee bdzie take i dlatego, e w wojsku przeszli praktycz nie kurs poarnictwa, otrzymali wiadectwo i w stray poarnej odrazu zostan instruktorami, a czsto nawet komendantami. Stra po arna zajmuje si jednak przedewszystkiem nauk gaszenia poaru. Oczywicie, wiczy przytem i przyspasabia si wojskowo, nie jest to jednak jej cel wyczny.

322

Jednem ze stowarzysze, ktre oddaje si przysposobieniu wojsko wemu wycznie, jest Zwizek Strzelecki. Przypominacie sobie, chopcy, o tych zwizkach i druynach strze leckich, ktre byy pocztkiem naszego wojska? Mwiem wam o nich w nauce, jak powstao wojsko polskie. Ot obecny Zwizek Strzelecki wzi sobie za cel naladowanie organizacyj przedwojennych. Gdy tamte pragny stworzy wojsko i odzyska pastwo polskie, to obecny chce wychowa wzorowych oby wateli - onierzy, ktrych jedynym celem byoby utrzymanie siy i potgi naszego pastwa. Zwizek Strzelecki jest zorganizowany tak, jak wojsko, w kom panje i bataljony. Oddziaw zwizku jest kilka tysicy na obszarze caej Rzeczypospolitej; niema w Polsce powiatu, a nawet znaczniej szej miejscowoci, w ktrej oddziau takiego nie byoby. Zapisanie si wic do Zwizku Strzeleckiego nie nastrcza adnej trudnoci. Gdy we wsi, w ktrej mieszkacie, niema Zwizku Strzeleckiego, mo ecie i powinnicie zaoy go. Zrobi to nietrudno. Naley dowiedzie si, kto jest komendantem powiatowym Zwizku Strzeleckiego, a na stpnie poprosi go, by zechcia by pomocny przy utworzeniu oddzia u, ktry organizujecie. Przyjdzie osobicie lub przyle delegata. Zbierzecie chtnych (nie mniej, jak 25), a reszt zaatwi on sam, (wybr zarzdu, protok zebrania, pismo do Zarzdu Gwnego, wniosek o wyznaczenie komendanta i t. d.). Czonkiem Zwizku Strzeleckiego moe zosta kady z was przez zwrcenie si do najbliszego oddziau, podpisanie deklaracji i zoe nie lubowania. Zapytam was jeszcze, czy jest to ze, jeeli ktry z was naley do innego stowarzyszenia przysposobienia wojskowego, np. do Stowa rzyszenia Rezerwistw i Byych Wojskowych", do Zwizku Modzie y W iejskiej", do Sokoa" i t. d. Nie. le jest, jeeli ten, ktry przeszed do rezerwy, wogle nie naley do adnych stowarzysze przysposobienia wojskowego. Niech naley do tego, ktre mu najlepiej odpowiada, byle pracowao ono dobrze dla pastwa i wojska. Powtarzam, kade stowarzyszenie, kt rego praca prowadzona jest pod nadzorem, wojska, przez wyznaczo nych do tego oficerw i podoficerw zawodowych komendantw przysposobienia wojskowego, jest odpowiedni i dobr dla was orga nizacj przysposobienia wojskowego. Pracujc w rnych organizacjach przysposobienia wojskowego, pracujcie wsplnie, ochotnie, organizujcie wsplne z innemi organi zacjami wiczenia i zawody. Wszyscy pracujecie dla jednego celu

323

dla siy i potgi naszego pastwa. a nie sama tylko ambicja.

Wywysza was powinna praca,

A jak sdzicie, co robi nasi ssiedzi: Niemcy i bolszewicy? Czy i oni maj swoje przysposobienie wojskowe? Maj je i to bardzo sil ne. Naprawd, bardzo silne. Niemcom, jak wiecie, po przegranej wojnie, nie wolno trzyma w czasie pokoju tyle wojska, ile chcieliby mie. Radz sobie w ten sposb, e maj bardzo silne przysposobienie wojskowe. Uczestnicy wojny tworz zwizki pukw, do ktrych naleeli. Inni zorganizo wani s wojskowo w stowarzyszeniach takich, jak: Stalowy Hem" , Zwizek Wilkoakw", Zakon Modoniemiecki , Zwizek Republi kaski", Zwizek Modziey", Zwizek. Obrony" i t. d. Czonkowie tych stowarzysze zorganizowani s na sposb cile wojskowy i u j ci w karby karnoci. Przygotowuj si oni specjalnie do napadu na Polsk. Nie mog pogodzi si z myl, e ziemie, ktre wrciy do nas Wielkopolska, lsk i Pomorze, ju nigdy nie dostan si do ich rk. Wychowuj si w chci i zamiarze zagrabienia ich. W Rosji bolszewickiej przysposobienie wojskowe jest zorganizo wane rwnie silnie, coprawda w inny, ni u nas, sposb. Jest tam przymus naleenia do przysposobienia wojskowego. Przymus ten trwa od 16 do 40 roku ycia, t. j. od okresu przedpoborowego przez cay czas trwania obowizku suby wojskowej. Przedpoborowi w wieku od 19 21 lat podlegaj przepisom d y scyplinarnym narwni z onierzami suby czynnej. W cigu 2 lat musz odby co najmniej 2 miesice czynnej suby. Dla modziey wiejskiej odbywaj si w okresie zimowym zbirki, trwajce po kil ka tygodni. Ci poborowi, ktrzy nie zostali wzici do wojska, prze chodz w przysposobieniu w cigu 4 lat pene wyszkolenie wojskowe. Co pewien czas czonkowie przysposobienia wojskowego zdaj egzaminy. Jeeli egzaminy wypadn pomylnie otrzymuj ulgi, w przeciwnym wypadku powtarzaj to, czego nie nauczyli si. Czy warto mwi, ile tysicy Niemcw i bolszewikw jest zorga nizowanych w ich przysposobieniu wojskowym? Sdz, e nie. Wystarczy, gdy wam powiem, e wielu, bardzo wielu. Na szczcie, przysposobienie wojskowe rozwija si pomylnie i u nas. Niema u nas przymusu naleenia do przysposobienia wojskowego. Niema go dlatego, e kady powinien poczuwa si do onierskiego i obywatelskiego obowizku naleenia do przyspobienia. Przymus jest dla ludzi zych lub sabych, a kady z was powinien by silny i dobrze rozumie swoje obowizki.

324

Czy nie mamy ju adnych innych organizacyj, pracujcych dla obrony naszego pastwa? Mamy. S niemi: Liga Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej, Polski Czerwony Krzy, Polski Biay Krzy, Liga Morska i Kolonjalna. O Lidze Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej (L. O. P. P.) pew nie syszelicie ju. Bardzo czsto nale do niej cae pododdziay. Stara si ona i dy do silnego rozwoju naszego lotnictwa, jako najskuteczniejszej obrony przed atakiem lotnictwa nieprzyjacielskie go. Wiecie ju, e samoloty poruszaj si bardzo szybko, 2 i 3 razy szbyciej od pocigu popiesznego. Lataj w dzie i w nocy. Niektre z nich wo ze sob po kilkanacie centnarw bomb, t. j. takich po ciskw, ktre wyrzucone z samolotu na ziemi wybuchaj z wielk si, burz, zabijaj, niszcz i pal wszystko wokoo. Bomby takie mog by napenione gazem trujcym. Takie napady gro nam na wypadek wojny. I to nietylko nam, onierzom, ale i naszym domom na wsi i w miastach. Samolotom nieprzyjacielskim trzeba przeciwsta wi wasne samoloty. One najskuteczniej zwalczaj i uniemoliwiaj napady nieprzyjacielskie. By uchroni si przed niebezpieczestwem gazu, trzeba zaopatrzy moliwie wszystkich w maski przeciwgazowe. Aby nieprzyjaciel w ie dzia, e bezkarnie nie bdzie mg napada, trzeba przygotowa si tak, by i samemu mc napa. Silne lotnictwo i dobra obrona przeciwgazowa powinny by trosk wszystkich bez wyjtku obywateli pastwa. Pracami i przygotowaniami w tej dziedzinie kieruje wojsko, za pienidze na to daje nard. Kady wic powinien nalee do Ligi Obrony Powietrznej i Prze ciwgazowej i pomaga jej rozwojowi. Skadka jest niewielka - 50 gr miesicznie. Wydajecie nieraz wicej dziennie na papierosy. Trzeba, bycie wiedzieli, czem jest Polski Czerwony Krzy. Jest on tem stowarzyszeniem, ktre daje w czasie pokoju, ale przede wszystkiem podczas wojny, pomoc i opiek sanitarn chorym i ran nym. Pomaga robi to, co czyni w czasie wojny nasi lekarze wojsko wi i sanitarjusze. S wic szpitale Czerwonego Krzya, s samochody i wozy sanitarne do przewozu chorych i rannych. Mamy punkty od ywcze, na ktrych karmi si i poi strudzonych, rannych i chorych onierzy. Stowarzyszenia Czerwonego Krzya istniej na caym wienie. Wskutek tego, podczas wojny, za porednictwem i przy pomocy

325

Czerwonego Krzya uzyskujemy wiadomoci o tych i od tych, ktrzy dostali si do niewoli nieprzyjaciela. Istnieje umowa midzy pastwami, e te miejsca, nad ktremi wywieszony jest czerwony krzy w biaem polu, podlegaj midzyna rodowej ochronie Czerwonego Krzya i nie powinne by ostrzeliwane. Widzicie wic, e istnienie stowarzyszenia Czerwonego Krzya jest bardzo poyteczne; dziaa ono dobrze, w szczeglnoci wtedy, gdy czo wiek, jako ranny lub chory, jest najbardziej nieudolny i niezaradny. Jest jeszcze Polski Biay Krzy. Do stowarzyszenia tego nale ci, ktrzy, kochajc onierza chc mu pobyt w wojsku i na wojnie jak najbardziej uprzyjemni. Stowarzyszenie to organizuje w waszych wietlicach onierskich odczyty, pogadanki, zabawy. Jego staraniem urzdzane s przedsta wienia kinematograficzne i sceniczne dla onierzy. Najwiksz jednak dziaalno rozwija Polski Biay Krzy pod czas wojny. Troszczy si wtedy o to, by onierz w okopach otrzymy wa dobr ksik i gazety, moliwie codzie. By w chwilach wypo czynku, bezporednio za linj bojow, mia rozrywk w kinie lub tea trze onierskim. Jego staraniem przychodz od spoeczestwa poda runki dla onierzy. Krtko mwic, czyni wszystko, by onierz pa mita, e cay nard, e spoeczestwo w kraju myli o nim, czuje z nim i w miar monoci stara si osodzi mu jego trud. Jest wreszcie Liga Morska i Kolonjalna. Polska musi mie wielki wasny port i wiele wasnych statkw. W ten sposb, bdzie niezale na od wrogw, bdzie miaa wyjcie na wiat szeroki. Oto, co gosi L i ga. Wasne morze, wasny port oraz silna flota handlowa i wojenna, ktra broni naszego wybrzea i zabezpiecza nasze statki to jej haso. onierza, ktry wraca z wojska do domu, mona porwna do czowieka, ktry wraca z dalekiej podry, w ktrej oglda szeroki wiat. Kady si nim interesuje, kady pyta go o zdanie i rad. Niedugo i wy takimi bdziecie. Musicie wic mie swoje zdane. Bd was pyta o rne sprawy, a wic take o przysposobienie w oj skowe, o L. O. P. P. i inne stowarzyszenia. Swoje zdanie macie. Na ley pilnie pracowa w przysposobieniu wojskowem. Pracowa powin ni wszyscy: i ci, ktrzy dopiero do wojska i maj, i ci, ktrzy ju przeszli do rezerwy. O tem powinnicie dobrze pamita. Stowarzysze nia pracujce dla obrony naszego pastwa naley jak najbardziej po piera.

326

C)

Wskazwki

dl a

instruktora.

Celem nauki jest wykazanie niezbdnoci pracy rezerwisty w przy sposobieniu wojskowem. Argum entw przekonywajcych na pewno nie braknie. Naley si do nich odwoa. P rzy omawianiu poszczeglnych organizacyj przysposobienia w oj skowego, naley podkreli to, e wszystkie one pracuj na korzy pastwa. Wszystkie wic powinny by odpowiednio uszanowane. K t nie midzy niem i nie przynios poytku ani im , ani pastwu. Pozostae organizacje potraktowa jedynie inform acyjnie. Dyspozycja nauki: 1 ) Dlaczego rezerwista pracuje w przysposobieniu wojsko wem i co w niem robi. 2 ) Stowarzyszenia przysposobienia wojskowego. 3 ) Zwizek Strzelecki. U) Przysposobienie wojskowe u ssiadw. 5 ) L . O . P . P. 6 ) Czerwony Krzy. 7 ) Polski Biay Krzy. 8 ) L ig a Morska i Kolonjalna.

Nauka 33. Opieka pastwa nad powoanymi i ich rodzinami w czasie pokoju i wojny. A) Sprzt pomocniczy.

Litera tu ra pomocnicza dla instruktora: ustawy i rozporzdzenie wykonawcze do ustaw o zaopatrzeniu inwalidzkiem i rodzin po po legych (D z. U. N r . 31 /21 i 21/24) i o zasikach dla rodzin powoanych (D z. U. N r . 109/27).

B)

Nauka

waciwa.

Pastwo nasze troszczy si o dobro duchowe i materjalne swoich obywateli. Pienidze, ktre otrzymuje z podatkw i rnych danin, obraca na ich potrzeby. O tem mwiem wam ju w naukach poprzed nich. Troska pastwa uwidacznia si przedewszystkiem w stosunku do tych, ktrzy odbywaj sub wojskow. Przypatrzmy si tej opie ce pastwowej troch bliej. Macie onierza suby czynnej, a wic was. Przez cay czas wa szej suby pastwo ywi was, ubiera, kwateruje, daje wam od. Nie macie adnej troski materjalnej, nie jestecie ani godni, ani nadzy, ani zzibnici. Przez cay czas suby nie macie adnych kopotw o utrzymanie. Pastwo wzio je na swe barki. Pastwo nasze idzie w swej trosce o dobrobyt obywateli tak dale ko, e przyznaje ulgi w subie wojskowej tym poborowym, ktrzy s jedynymi ywicielami rodzin, a wic synom niezdolnych do pracy rodzicw lub braciom niezdolnego do pracy rodzestwa (wyjani ter min). Ulgami temi s: odroczenia suby wojskowej, a nawet skrce nie jej do 5 miesicy. Troska pastwa o wasze dobro duchowe to urlopy witeczne 1 okolicznociowe, ktre otrzymujecie podczas swej krtkiej, bd co bd, suby wojskowej. Otrzymujecie urlopy nawet bez wit, gdy za

328

chodz wane powody. Ci, ktrzy mieszkaj blisko garnizonu, otrzy muj przepustki, oczywicie o ile sprawuj si dobrze. Troska pastwa o was i wasze rodziny idzie jeszcze dalej. Gdy przejdziecie do rezerwy i jestecie powoani z niej na wiczenia, otrzymujecie nietylko utrzymanie osobiste, ale jeszcze przez cay czas odbywania przez was wicze, wasze rodziny otrzymuj zasiek. O zasiek ten trzeba si ubiega. Naley wypeni odpowiedni for mularz (wyjani termin) i zoy go w gminie. W podaniu tem na ley zaznaczy, e powoany utrzymuje rodzin i e przez powoanie byt rodziny ucierpia. Zasiku nie otrzymuj wszyscy. Otrzymuje go ona, dzieci i ro dzice. Wypacaj kasy skarbowe. Poza tem ustawy nasze postanawiaj, e ci wszyscy, ktrzy s za jci stale, np. w fabrykach, na folwarkach, na posadach, a wic nie s robotnikami dziennymi, nie mog utraci swego zajcia wskutek powoania na wiczenia. Jeeli ktremu z was podczas penienia suby czynnej lub odby wania wicze, zdarzy si nieszczliwy wypadek (np. granat wy buchnie i porani, postrzel lub co podobnego), to szpitale wojskowe lecz go do wyzdrowienia, choby mia i ju do domu. Potem staje przed komisj lekarsk, tak zwan komisj superrewizyjn, ktra orzeka w jakim stopniu jestecie niezdolni do pracy i na podstawie tego orzeczenia otrzymuje ju w cywilu rent inwalidzk do czasu odzyskania zdolnoci zarobkowej, a w wypadku niemonoci odzyska nia tej zdolnoci do koca ycia. Tak si mniej wicej dzieje w czasie pokoju. A jak na wojnie? Wtedy opieka pastwa nad wami i waszemi rodzinami staje si jeszcze wiksza. Pastwo dba wtedy o to, by rozka wasza z rodzin bya jak najmniej dotkliwa. W jaki sposb pastwo najskuteczniej czy onierza na froncie z jego rodzin w kraju? Nie moe go przecie trzyma przy boku ro dziny. Nie moe mu rwnie przysa rodziny na front, do okopw. Daje mu wic mono jak najczstszego widzenia si z ni lub te porozumienia, przy pomocy listw, onierz z frontu w zasadzie co 6 miesicy otrzymuje krtki urlop do domu. Oczywicie, nie zawsze, bo nie zawsze warunki bojowe na froncie na to pozwalaj; jednak jest to zasad. Poczta poowa dowozi mu codziennie lub prawie codzien nie listy, nawet paczki, wprost do okopw. Wie wic, co si w domu dzieje. Listy przesyane na front lub z frontu nie s opacane, onierz nie potrzebuje si martwi brakiem wiadomoci.

329

Nie koniec na tem. onierz bije si dobrze, gdy jest dobrze zaopa trzony, a jeszcze lepiej gdy jest spokojny, o byt pozostawionej w domu rodziny. Wszystko dla onierza na froncie takie jest ha so walczcego narodu. Dla onierza na froncie idzie pena racja ywnociowa z dodat kiem dla walczcych. Musi on by zaopatrzony najlepiej, bo ponosi najwikszy trud, robi najwikszy wysiek i ycie jego jest cigle nara one. onierz na froncie otrzymuje codzie chleb, miso, tyto, ka sz, herbat, cukier i t. d., choby tego wszystkiego byo w kraju za mao. onierz otrzymuje weniany mundur, choby w kraju trzeba byo chodzi w ubraniach papierowych, kouch na zim, porzdne bu ty. od jego jest uzupeniony rnemi dodatkami. A jednak byoby le, gdyby by wiadom, e rodzina jego jest bez zaopatrzenia. Bo z czego yaby rodzina np. robotnika fabrycznego, ktry nie pracuje, a jest na froncie? Co robiaby ona i dzieci wyrobnika dziennego; Rolnikom nie jest jeszcze tak le, gdy maj inwentarz ywy i martwy oraz ziarno do uprawy roli. Pastwo wic znowu stara si o zabezpieczenie bytu rodzin onie rzy. Wypaca zasiki tym rodzinom, ktre tego potrzebuj. Zasiki wojenne, wiksze anieli pokojowe, otrzymuj ony powoanych, ich dzieci, rodzice lub rodzestwo. Pastwo organizuje zaopatrzenie w ta ni ywno i ubrania pozostaych w kraju rodzin. Organizuje dla nich specjalne kuchnie. Pracujcym matkom umoliwia pozostawia nie dzieci w specjalnych domach - przytukach. Dzieci zajte s tam zabaw i nauk, pozostaj pod opiek, podczas gdy matka pracuje w fabryce lub innym zakadzie. Aby nawet najbiedniejszy mg otrzy ma swoj porcj chleba, misa, czy cukru otwierane s specjalne sklepy, w ktrych na odpowiednie kartki otrzymuje si za grosze najkonieczniejsze rodki ywnoci. W podobny sposb otrzymuje si ubranie, a nawet opa. Dla niemowlt, t. j. dzieci przy piersi, organizuje si wydawanie mleka. Pastwo ogasza, e na czas wojny wstrzymane jest regulowa nie dugw. Chce w ten sposb przyj z pomoc tym, ktrzy przez powoanie do wojska i na wojn, nie s w stanie wypeni swych zo bowiza. Pastwo nie pozwala, by rodzina powoanego do wojska bya wyrzucana z mieszkania, gdy niema za co opaci go. Rolnikom przychodzi pastwo z pomoc w inwentarzu martwym i ywym, w nasieniu oraz przez danie mu siy roboczej. Zastrzeone jest prawem (ustaw o wiadczeniach rzeczowych), e drobnym rolnikom nie naley zabiera na potrzeby wojska ani ostatniej krowy, ani konia, ani te jego zbiorw. Kademu, ktremu

330

zabiera si zboe czy inwentarz ywy, naley si zaplata. N ie wolno zabra wszystkiego. Trzeba zostawi na przeycie i zasiewy. W miar monoci, wadze wojskowe udzielaj powoanym do szeregw i znajdujcym si na froncie urlopy na obrbk roli i zwzk zbiorw. Do robt polnych s uywani jecy wojenni. Nieraz bywa tak, e samo wojsko przystpuje do obrbki pl, w szczeglnoci blisko fron tu oraz tam, gdzie inna pomoc jest niewystarczajca. Ot uwiadomcie sobie dobrze: onierz idzie na front; zaopa trzony jest dobrze; rodzina jego otoczona jest specjaln opiek pa stwa; otrzymuje pomoc w pienidzach, w naturze i w pracy. Nie koniec na tem. Na wojnie nie strzela si lepemi nabojami. S ranni i zabici; poza tem s wzili do niewoli. Rannych onierzy leczy si w szpitalach wojskowych. Powracaj oni do zdrowia cakowicie lub tylko w czci. Ci ostatni nazywaj si inwalidami. Jest rzecz jasn, e nieszczciem jest, jeeli kto zostaje inwa lid. Trzeba mu wic jego dol inwalidzk jak najbardziej osodzi. A w jaki sposb? Inwalida otrzymuje rent inwalidzk ze skarbu pa stwa. Wysoko jej jest zalena od tego, w jakim stopniu zosta in walid, to znaczy, czy straci zdolno do zarobkowania cakowicie czy te tylko w czci. Inwalida otrzymuje od skarbu pastwa bezpatnie protez t. j. ten sztuczny czonek, ktry utraci, np. sztuczn rk, nog, oko. Inwalida ma prawo leczy si na koszt pastwa. Dla inwalidw pobudowane s specjalne domy, w ktrych mog mieszka i y. Inwalidzi maj pra wo do rnych udogodnie ze strony pastwa, np. uzyskuj koncesj na sprzeda tytoniu, soli oraz pierwszestwo w otrzymywaniu zajcia czy posady, i to tak pastwowej, jak prywatnej. C si dzieje z rodzinami tych onierzy, ktrzy zginli na polu chway, ub pomarli z ran albo chorb lub te zaginli, albo dostali si do niewoli? ona polegego lub zmarego onierza oraz pozostae po nim dzie ci otrzymuj pensj wdowi wzgldnie sieroc. Rodzina zaginionego otrzymuje specjalny zasiek, do czasu od nalezienia go, wzgldnie stwierdzenia, e nie yje (nie duej, jak 3 lata). Co si tyczy jecw wojennych, to rodziny tych, ktrzy dostali si do niewoli bez wasnej winy, otrzymuj nadal zwyky zasiek.

331

C) Z a k o c z e n i e . Pastwo nasze da od nas spenienia naszego obowizku onier skiego. Jako prawi i honorowi onierze, obowizek swj spenimy ca kowicie. Potrafimy, odeprze i ukara tego nieprzyjaciela, ktry mia by wkroczy w granice nasze i sign po to, co nie jest jego. Pastwo nasze, dajc od nas spenienia naszego obowizku, daje nam i naszym najbliszym cakowit opiek moraln i materjaln, tak w czasie pokoju, jak i wojny. Odbiera nam trosk o potrzeby nasze i naszych rodzin, da od nas zato, by wszystkie wysiki nasze i na szych rodzin byy skierowane ku zwycistwu. Wymaga od nas, bymy wszystkiemi siami i z ca umiejtnoci bili wroga. Pastwo polskie dba o onierza polskiego i jego rodzin. Dowodw tego mamy wiele, a najlepszy jest ten, e rok rocznie wydaje ponad 160 miljonw zo tych na renty inwalidzkie oraz pensje wdowie i sieroce. Pastwo troszczy si o tych, ktrzy walczyli o jego niepodlego. I o tych, ktrzy walczyli w 1863 r. w powstaniu styczniowem, i o tych, ktrzy potem w wizieniach i na zesaniach potracili zdrowie; wypaca te pensje inwalidom, wdowom i sierotom po polegych i zaginionych w wojnie wiatowej. 160 miljonw kadego roku, czyli 10 cz tego, co wogle wyda jemy, jest kwot bardzo du. Pastwo jednak i jego obywatele czy ni to ochotnie, chcc w ten sposb spaci przynajmniej w czci dug tym, ktrzy za ojczyzn, za pastwo nasze dali swoje zdrowie lub ycie. D) W s k a z w k i dla instruktora.
Myl przewodni te j nauki powinno by uwiadomienie sucha czom tego, e pastwo, dajc od nich spenienia ich obowizku o nierskiego, zabezpiecza byt m aterjalny nietylko onierza, ale i jego najbliszych. onierz moe wic bi si spokojnie. Dyspozycja nauki: 1) Jak troszczy si pastwo o byt materjalny i czno z ro dzin onierza w subie czynnej. 2 ) N a wiczeniach rezerwy. 3) N a wypadek wojny: a ) wszystko dla onierza nu froncie, b) zaopatrzenie materjalne rodzin powoanych, c ) zaopatrzenie inwalidzkie, d ) zaopatrzenie wdowie i sieroce.

Nauka 34. A) S p r z t

cznlo onierza i obywatela z potomnoci. pomocniczy.

Przed nauk poprowadzi suchaczy do sali zbiorw pukowych i pokaza je. Celowe jest rwnie odbycie nauki w te j sali. W wy padku niemonoci, przynie te pamitki, ktre n a jw ierniej przed stawiaj cigo tradycji pukowej (chorgw ie, mundury, fotog ra f i e ). Litera tu ra pomocnicza dla in stru ktora : historja form a cji, opis pamitek, ktre pokazuje szeregowym. B) W s t p .

Instruktor w krtkich sowach wyjania znaczenie przyniesionych pamitek, zaczynajc od najstarszych do obecnych, tak, by uwypukli cigo istnienia i dziaalnoci puku. Nastpnie zadaje pytania, a je eli szeregowi jeszcze nie znaj historji puku, podaje im do wiadomo ci najwaniejsze zdarzenia. Wreszcie opowiada najciekawszy mo ment z historji puku. Fragment ten ma odzwierciedli wietno pu ku lub bohaterstwo jego onierzy. C) N a u k a waciwa.

Chopcy czy radujecie si, czy dumni jestecie z tego co wam opo wiedziaem ? Tak. A dlaczego? Przecie to nie wy osobicie zrobilicie to. Odpowiecie m i: tego ja sam nie zrobiem, zrobi to jednak puk, do ktrego nale, a wic to tak, jakbym sam to zrobi. Patrzycie si na t lub inn pamitk pukow, nie jak na rzecz jak obc, zupenie wam obojtn. Czujecie si z ni zwizani, mi mo, e pochodzi ona z tych lat, w ktrych jeszcze was w wojsku nie byo. Co czy was, yjcych dzisiaj, z tem, co byo wczoraj? Tradycja.

333

Z wilka rodzi si wilk, a nie baran. Wilkiem zostanie, wilczego sta da trzyma si bdzie. Takie ju jest prawo na wiecie; nie prawo wymylone, nakazane, ale prawo natury. Z ojca na syna przechodzi dobro i zo w rodzinie. Po ojcu dziedziczy si nazwisko. Bardzo czsto dziedziczy si take po nim jego natur, ze lub dobre usposobienie. Ojciec z synem zwizany jest t sam krwi, ktra pynie w ich y ach. Z syna przejdzie to na wnuka, z wnuka na prawnuka i t. d. bez koca. To, co raz si nawizao, nie rozwie si prawie nigdy. Takie jest prawo natury powtarzam. To wam tumaczy, dlaczego to, co zrobi wasz poprzednik, wasz kolega ze starszych rocznikw, tak was interesuje. Jestecie zwiza ni z sob wizi przynalenoci do jednego i tego samego puku i nic tej wizi rozwiza nie moe. Ta czno midzy nami, a naszymi poprzednikami i naszymi na stpcami jest we wszystkiem i wszdzie. Jest ona w rodzinie, w woj sku, w narodzie, w pastwie, w caym wiecie. Co nam zostawili nasi przodkowie, nasi poprzednicy ? To wszystko, co zrobio, e yjemy tak, jak obecnie, yjcy sto lat temu inynier Stephenson wynalaz kolej elazn. Od tego czasu ma my kolej. Zostawi j nam nasz: poprzednik. To jest jego zasuga, jego dobro, z ktrego obecnie korzystamy. Z gr 700 lat temu zostali sprowadzeni do Polski krzyacy. Stao si le. Skutki tego za mamy po dzi dzie. Gdy utracilimy wasne pastwo, nasi przodkowie w powstaniach walczyli o odzyskanie niepodlegoci. Pokazali nam drog, ktra pro wadzi do wasnego pastwa. W y sami nie bralicie udziau w walce o wasne pastwo, a w wolnem pastwie teraz yjecie. Jest to zasuga waszych poprzednikw, waszych starszych kolegw, ktrzy mieli ten honor, e bili si o wa sne pastwo, to pastwo, ktrego onierzami obecnie jestecie. To, e mamy dziaa i karabiny jest zasug nie nasz, ale na szych poprzednikw. Wszystko lub prawie wszystko, co dokoa nas widzimy, powstao za spraw naszych ojcw, dziadw, pradziadkw, zostao zrobione 50, 100, 500 lub tysic lat temu. Ludzi, ktrzy to zrobili, dawno ju nie ma, nazwisk ich nie pamita si, ale ich dziea czyli to, co zrobili, yje dugo, setki, tysice lat. I my te wiele robimy nietylko dla siebie, ale i dla swoich nastpcw. Oto popatrzcie na samoloty; jeszcze niespena lat 30 temu, ten ktry utrzyma si kilka minut w po wietrzu, by podziwiany przez wszystkich. Dzi moemy lata nie kil ka minut, ale kilka godzin, kilka dni, i duej, bez osiadania na ziemi.

334

Nie tak bardzo dawno ten, ktry przelecia par kilometrw, uwaany by za bohatera; obecnie lotnicy lataj dokoa ziemi. To, e do walki uywamy czogw, stao si podczas ostatniej wojny. To, e moemy przy pomocy radja mwi i sucha na tysice mil, stao si obecnie. Z naszych wic wynalazkw, z naszego dorobku korzysta bd nasi nastpcy. Grunt, ktry posiadacie, zawdziczacie w wikszoci swoim rodzi com. Im te zawdziczacie, e nauczylicie si pracowa. Widzicie, jaka jest czno midzy tymi, ktrzy byli przed nami, tymi ktrzy s oraz tymi, ktrzy przyjd po nas. Czy tylko bogactwo, rozum, dowiadczenie zostawili nam nasi po przednicy? Nie, zostawili nam wskazania, jak w yciu postpowa naley. Gdy czytamy historj, dowiadujemy si o tych, ktrzy cnot o niersk kochali ponad ycie. Z historji tej dowiadujemy si o naszych sawnych wodzach, o bohaterskim onierzu, kochajcym swoj O j czyzn, swoje wojsko i swego dowdc nad ycie. Na ich czynach bo haterskich uczymy si, jak prawy onierz postpowa powinien. Do wiadujemy si, e bohaterski nasz wdz, ks. Jzef Poniatowski, raczej zgin, ni podda si, e gen. Sowiski, ranny, bi si a do chwili, w ktrej zosta zabity przez onierzy rosyjskich, e na to, bymy mogli y we wasnem pastwie, tysice waszych kolegw musiao walczy i gin mierci bohatersk. Szczycimy si nimi, s dla nas przykadem do naladowania. Nie jest to jednak wszystko. Na wiecie jest tak, e ze zdrowego, zdrowy si rodzi, ecie muro wi, w pierwszym rzdzie zawdziczacie to swoim rodzicom. Dbajc o swoje zdrowie fizyczne, robi si wiele, bardzo wiele, jednak gdy ro dzicie si chorzy, bardzo czsto najlepsze nawet wiczenia fizyczne choroby z was nie wyprowadz. Odziedziczylicie po rodzicach zdrowie fizyczne, takie zdrowie, kt re doprowadzio was do wojska. Pamitajcie i dbajcie o to, by i wasze dzieci byy zdrowe. Tak powstaje rasa ludzi zdrowych, mocnych, zdol nych do ws"ystkiego, pracujcych i radujcych si z ycia i pracy. Czowiek chory niema prawa mie dzieci. Zbrodni jest wychowywa swoje dzieci tak, by nie miay penego zdrowia. Zestawimy wic to, co otrzymujemy od naszych przodkw i na szym nastpcom powinnimy przekaza. Otrzymalimy dorobek ich pracy, ich rozumu, ich serca.

335

My, Polacy, otrzymalimy to, e dzi na wasnej ziemi, sami si rzdzi moemy, e posiadamy wasne pastwo. My, onierze, otrzymalimy dobre imi onierskie, pami wszyst kich cnt onierskich, ktre obowizani jestemy naladowa. Otrzy malimy przykady prawdziwego onierskiego speniania obowizkw. Wszystko dla honoru i Ojczyzny. Macie przykady mstwa, karnoci, posuszestwa, koleestwa, onierskiego oddania si podkomednych dowdcy i odwrotnie. Na tych przykadach wychowujemy si, ksztatujemy nasz dusz i nasz cha rakter. Co byoby, gdybymy tych przykadw nie mieli? Bylibymy bar dzo biedni. Te zalety i cnoty, ktre otrzymalimy od naszych poprzed nikw, jestemy obowizani nietylko przej i stosowa w yciu, ale przeszczepi je na naszych nastpcw. Macie uczy swoich modszych kolegw. Sposobnoci macie wiele. Podczas waszej czynnej suby wojskowej, w drugim roku, macie mono wpywania na swych mod szych kolegw, ktrzy przychodz do wojska w rok pniej i pozosta j z wami jeszcze szereg miesicy. Przyjacielski gos kolegi znaczy czsto wicej, ni gos przeoonego. Przeszedszy do rezerwy i pracu jc w przysposobieniu wojskowem, macie jeszcze wiksz ilo mod szych i grubo modszych od siebie kolegw, ktrzy wasze rady i wska zwki bd od was przyjmowa cakowicie i bez zastrzee. Za wszystko dobre, ktre przekazali nam nasi przodkowie (po przednicy), czcimy ich pami, czcimy pamitki po nich, wicimy uroczycie te dnie, ktre nam przypominaj wane zdarzenia, wici my ten dzie, ktry by najwaniejszem i najbardziej bohaterskim z ycia puku. Jest to dzie wita pukowego. Przypominamy sobie w tym dniu, ten czyn, ktry ongi, kilkanacie czy kilkadziesit lat temu, zosta przez nasz puk speniony. Przypominamy sobie rwnie wszystkie wane zdarzenia z dziejw naszego puku. Radujemy si z wielkich jego czynw, czcimy tych, ktrzy za Honor i Ojczyzn po legli lub zmarli. wicimy dzie 15 sierpnia 1920 roku. Data ta przypomina nam bohaterski wysiek onierza, ktry doprowadzi nas do penego zwy cistwa, wicimy dat 3.V 1791 r.uroczysto konstytucji 3 maja, t. j. tej chwili, kiedy nard polski sta si w peni wiadom obowizku na prawy tego wszystkiego, co byo w dawnem pastwie polskiem ze, i wyda odpowiednie prawa. wicimy, onierze, dat 19 marca, jako wito Naczelnego Wodza, czcc i przypominajc sobie Jego czyny, by stay si one dla nas wskazwk, jak y dla naszego pastwa i nasze go wojska naley.

336

Czcimy pamitki, ktre pozostay nam po ludziach, ktrych czci my. Przypominaj one nam, nasz przeszo. Patrzycie na pamitki, ktre macie tu przed sob. Byy one tam, gdzie dziay si rzeczy wielkie. Zapytam was, czy w spuciznie po naszych przodkach otrzymuje my tylko dobre rzeczy? O nie. Otrzymujemy take wiele, bardzo wiele rzeczy zych. Ze na wyki i pami smutnych wydarze; zamiast bogactwa, otrzymujemy bied. Nawet, my onierze, w spuciznie po naszych poprzednikach, nie zawsze wszystko dobre otrzyma moemy. Otrzymujemy wic pa mi, e w dawnych latach, podczas istnienia naszego dawnego pa stwa, niedo mocno dbalimy o wojsko nasze i to wanie wtedy kie dy nasi ssiedzi powikszali swoje wojska bez miary, e zbyt ufa limy zapewnieniom tych, ktrzy mwili: wojska wielkiego wam nie potrzeba przecie ssiedzi nie odwa si na Polsk napa, emy byli za mao karni i niezwykle ktliwi. e bijc nieprzyjaciela, niedo bylimy twardzi, by zgnie go ca kowicie, mielimy do tego za mikkie serca. On za po klsce z ran si wylizywa i szuka zemsty na nas. Widzicie, sporo zej spucizny otrzymalimy po naszych przodkach. Otrzymawszy j jednak, nie znaczy, abymy mieli wady te nalado wa. Spucizna ta daje nam nawet wielki poytek. Wskazuje, czego powinnimy unika, aeby nie robi tych bdw, ktre czynione byy przez naszych poprzednikw. A to jest bardzo wiele. Dobrze, e bilimy si prawie zawsze dzielnie. Ilo wroga nie prze raaa nas nigdy. Potrafilimy pod Kircholmem, pod Samosierr, pod Polsk Gr rzuca si w bj i zwycia wielokrotnie silniejszego nieprzyjaciela. Mstwa nam nie brako. Nie brako nam rwnie wiernoci i przywizania do dowdcw. Poczucie honoru onierskiego mielimy zawsze rozwinite tak sil nie, e wdragalimy si odej z szeregw nawet w tedy, gdy pod przymusem suylimy w wojskach zaborczych. Jeeli czego brako nam czasami cnoty wytrwania. Tej cnoty, ktra nakazuje sta na miejscu i wytrwa, nie w natarciu ale w obronie. D) Z a k o c z e n i e . Nie yjecie tylko dla siebie. Nie suycie w wojsku tylko wtedy, gdy tylko nosicie mundur, onierzami jestecie cae ycie. Jako onierze macie obowizek ycia i postpowania tak, by by godnym nastpc

337

waszych poprzednikw, ktrych czyny onierskie czcimy i wicimy, by da dobry przykad dla tych, ktrzy przyjd po was. onierz, ten sam onierz, by, jest i bdzie. Pamitajcie o tem. Wasi poprzednicy, wy i wasi nastpcy to jedna i nierozerwalna cao. E) Wskazwki dla instruktora.

Zestawienie tego, co nam przekazali nasi przodkowie i co mamy w nastpstwie przekaza naszej potomnoci, jest zadaniem te j nauki. Przez ivskazanie nierozerw alnej cznoci z tem, co dziao si ongi, stworzy u onierzy poczucie odpowiedzialnoci za swoje czyny przed sob samym. Przez przynaleno do oddziau, onierz zwi zany jest z onierskiemi czynami swoich poprzednikw. M a pra wo si niem i szczyci, jest obowizany bra z nich przykad, nie mie zrobi nic takiego, coby wietno tra dycji oddziao wej naruszao. T o naley wtoczy w wiadomo suchaczy. N ie zrobi tego bo habioby to mnie jako onierza, przyniosoby ujm memu oddziaowi, ktrego czyny zawsze byy wietne. N ie mog da zego przykadu m oim nastpcom. Tak powinien rozumowa onierz w konsekwencji te j nauki. Niezbdne jest rwnie wskazanie oglnego zazbiania si dziaal noci poszczeglnych pokole. Bdzie to najpopularniejsza nauka o po stpie i dorobku cyw ilizacji. Czowiek ginie, ale jego czyny, jego dorobek duchowy i m aterjalny nie gin. To naley rwnie uwiadomi onierzom, onierz powinien czu, e jest nietylko w otoczeniu swych obecnych kolegw, ale jest rwnie ogniwem ogromnego acucha wsptowarzyszy bro ni z wczoraj, dzi i z jutra. Dyspozycja nauki: 1 ) Co to jest tradycja. 2 ) Jakie dobra zostawili nam nasi przodkowie: a ) duchowe, b ) materjalne, 3 ) Co nam zostawili dawni koledzy (w zory cnt onierskich). U) Jak korzy daje nam zo, ktre odziedziczylimy po przodkach. 5 ) Jak wicimy pami przodkw i dlaczego.

OMYKI

DRUKU.

Str.: 32 38 44 54 59 69 77 91 119 128 143 170 183 188 200 204 216 260 262 262 265 277 301 301 301 302 302 314 317

wiersz: 14 od dou 16 od gry 18 16 5 dou pod 12 9 od gry rys . 7 16 i 17 od gry 13 od dou 13 od gry 1 8 8 15 3 8 ,, dou 9 21 gry 11 ,, dou 15 1 . gry 11 14 13 dou 10 gry 21 dou 13 gry 20

jest: najlepszemi otrzymuje prusy Finlandja wprowadzony smary, Tczewie naki akt oskarenia oskaronym czyny A nglja pukach (brygadach ktry SC przykad 480 czy ma nie X madelu 1920 pjdcie . Bo zarzdze) pochodni

powinno by: najlepszemi naturalnemi otrzymuj Prusy Finlandja samoistnie wprowadzany Naczelnemi organami wadzy pastwowej zwizku s: smary; odwrci skreli Tczewie) nauki powd aresztowania oskarony czynny Anglja, St. Zjedn. A. P. pukach; brygadach i s przykadzie 40 Czy nie ma XI medalu skreli pjdziecie , bo zarzdze pochodn

You might also like