Professional Documents
Culture Documents
pl
http://rcin.org.pl
http://rcin.org.pl
http://rcin.org.pl
ESTETYKA LUDOWA
Pnf. Dr. Twardowski
K R A K W 1910
ODBITKA ZE SZKICW FILOZOFICZNYCH"
http://rcin.org.pl
11520
A .98*
M fc
M akadem autora. D rukarnia Praw dy" pod zarzd em J zefa Jon dry w Krakowie..
http://rcin.org.pl
WSTP.
Postawienie zagadnienia i ukad.
W iadom o, e lud objaw ia dno do pikna. S tr j ludu, zamiowanie do obrazw , lubow anie si w widowi skach i tym p od obne tysiczne rzeczy dowodz tego nie w tpliwie. P ikno z pew noci wchodzi w gr w yciu ludu i to w stopniu bardzo w ybitnym, a temsamem nastrcza si m aterya do roztrzsa estetycznych. Przystpm y zatem do cisego zastanow ienia si n a d charakterem o w y c h l u d o w y c h d e do p i k n a ; sto j c na doskonal zarazem za na m ocy o gln eg o poczucia kulturalnego z gry przypuszczamy, e my, tj. inteligencya, szym stopniu rozw oju, bylibym y praw dopodobnie w stanie ludowi przysporzy pikna. Nasuwa si przeto dalsza spraw a: s z e r z e n ie o w i a t y pikna. O b ie ra j c tedy za punkt w yjcia obecn y stan naukowy, roztrzsa bdziem y estetyczn e upodobania ludowe, a po znawszy je w edle ich ce ch znamiennych, szuka bdziemy sposobw przyspieszenia ich ew olucyi, o ile potemu czu si bdziem y naukowo uprawnionymi. W o b e c powyszych zamierze nastpujcy ukad te m a tu : naturalnym w ydaje si
http://rcin.org.pl
6
C z p i e r w s z a pow icona ma b y z e s t a w i e n i u okreleniu ludowych upodoba w piknie,
a to zapom oc stwierdze z b ieceg o ycia, po g b io n ych m etod porwnawcz i ujtych w ch arakterystyk. C z d r u g a , w razie uzasadnienia naszej racyonalnej w tym wzgldzie m onoci, m ie bdzie nastrj p e d a gogiczny. wskazywaniem Zajm ow a si w niej bdziem y m ianow icie dla ludu rodkw d o p o s t p u w p i k n i e r
d ajc tak um iejtnie usprawiedliwion folg swoim, z etyki pyncym pragnieniom , by oprcz wiedzy nie ludowi take i pikno. C a za nauk, b ad ajc poziom ludow ego pikna i starajc si g o pod nosi ku wasnym kulturalnym wyy nom, nazwijmy E s t e t y k l u d o w . nauki niech bdzie niniejsza praca. Zarysowaniem teji
CZ PIERWSZA.
Stan f a k t y c z n y p i k n a u ludu.
pikna dla
pikna, co je s t zasad sztuki, a to oczyw icie ani w zdaniu wiadomem, ani nawet w uczuciu praktycznem . Lud pikna
http://rcin.org.pl
7
w prawdzie ch ce, ale w o becn ej fazie tylko, ja k o przydatku. Nie odrnia on w cale dzie sztuki od innych rzeczy nado b n y ch : na obraz artystyczny bez estetyczn ego wahania przypnie lnice paciorki, rzeb oboy wotami, sdzc przytem, e j ukrasza, liczn pie przerwie w je j toku, dla najbahszej przyczyny, nic si tem nie rac. Tem mniej nie odrnia lud poszczeglnych sztuk piknych midzy so b, czego o b o k innych mieszanie rzeb i m alow ide w je dnej grupie, albo tacow anie ze piew k charakterystycznym je s t przykadem . T a k a wsplna miara estetyczna na sztuk i byskotki tudzie zupeny brak zrniczkowania sztuk pik nych okazuje, e zmys ludu na sztuk je s t tpy. Przeciw nie bardzo ju powan i yw je s t u ludu skonno do wprowadzania w utylitarno pierwiastku pi kna. Na tem tle uytkowem w ystpuj ju nietylko surowsze pierw ociny pikna, ja k w ubraniach, p ochod ach, korow ajach, ale zdarzaj si i form alne zadatki sztuki. I ta k : lud bdzie misternie cio sa sw oje odrzwia, bdzie w zorzycie kolorow a sprzty, bd zie nieraz cudnie rysowa pisanki. B d si tem nawet zachw ycali zawodowi, nowoytni artyci, czerpic std b o g ate motywa do sw oich utw orw ; lecz u ludu co naj wyej i to rzadko je s t to zaledwie sztuka stosow ana, nigdy sztuka wolna, sztuka, ktrej duchem by oby samo pikno. Niemniej przecie w ysokie cenienie pikna, ch o w d otych czasowym stanie rzeczy jeszcze uwizionego, je s t u ludu ja k najoczywistsze. Ten rys ludu, e je s t on nadzwyczajnym mionikiem obrazw , moe chwilowo zudzi, e je s t w ludzie moment czysto artystyczny. A le nawet i ten najbardziej ze wszyst kich uderzajcy fakt otaczania si ludu dzieami, wzgldnie reprodukcyam i, sztuki blednie w obec spostrzee, e lud je s t nieczuy na d oskon ao obrazw i ich stosunkow w arto estetyczn, a e przedewszystkiem i niemal jed yn ie dba o tem at. Rzeczyw icie te lud posiada mnstwo obrazw w itych z drobnym procentem wizerunkw panujcych itp.,
http://rcin.org.pl
8
a chocia trafiaj si tu czasem rzeczy artystycznie dobre,
lud na to nie zwaa, ma kryterya inne, w ym aga tylko treci, c o do wykonania da moe tylko g ru b ej, pierw otnej, ze wntrznie zmysowej w yrazistoci, a sama ta okoliczno, e lud skwapliwie obrazy grom adzi, nie je s t dostatecznym argu mentem na korzy sztuki u ludu. O statecznie wie mona pow iedzie, e lud, przy wsze lakich sp osobnociach do pikna si rw cy, w bardzo wielu okolicznociach pikno zd obyw ajcy, ozd obno w caem yciu lubicy i tw orzcy, u p ikszajc na kadym kroku to , co poyteczne, stoi ju u progi sztuki, lecz tylko u progu.
si stale do skali zasadniczej, zoonej ze stopni cyonalnych nawzajem w stosunkach prostych. mniej, najw icej materyaw dzimy jak o plamy barw ne, najgw niejsze i dom inujce d ostarcza wzrok, przeto barw a w ma znaczenie. a
Lud
si najbardziej w piknie barw. T w rczo ludowa, na sztuk jeszcze zbyt saba, wyraa si najczciej w stro ja c h ; i tu taj wanie barw no je s t prawie wszystkiem , krj za czyli ksztat je s t rzecz drugorzdn. W innych dziedzinach este tycznych, w muzyce i poezyi, w zgldnie w ich zarodach, lud niewiele okazuje sam orzutnoci i dzy n o w oci; je s t tu kon serwatywnym. P d samodzielny, tw orzenie, okazuje si raczej w sferze wrae barw nych, a nie w znoszc si wprawdzie do malarstwa, w ybija si ju jed n ak , ja k o kolorow o. Ze owa
http://rcin.org.pl
9
b arw isto je s t na pierwszym planie w aspiracyach ludowych, wynika z przyczyn biologicznych, tj. z najpierw otniejszych estetycznie i obfitych zasobw w zrokowych, podczas gdy yciem suchowem lud mniej si zajm uje, na wraenia su chow e mniej zwraca uwagi, zapomina ich i przy tworzeniu nie ma wyboru. T em bard ziej te co do pierw iastkw mylo wych i fantazyjnych. Ze za tw rczo ludu tak szczeglnie skupia si w stroju , wypywa to z naturalnych przyczyn egoistycznych, b o strj stanowi niejako cz wasnej osoby. W r d prymitywnych p o j nie masz oczyw icie m iejsca na p o jcie sztuki oderw anej, sama przez si. Natura ludu, b d c mao wraliwa, wymaga bodcw silnych. S t d to rzeczy ludowo pikne s zawsze jaskraw e. W poezyi typy, czyny i uczucia jed n o lite, w muzyce rytmika ja k najd obitniejsza, w kolorach zwaszcza jaskraw o b ijca. N igdy te lud nie odczuwa potrzeby harm onizacyi, agod ze nia i przechodzenia barw uzupeniajcych, barw ; ani nigdy wiadomie nie zestawia w kolei widma sonecznego itp., ktra ma racy bytu i godno
ale owszem, stara si o zestaw ienia krzyczce. Barw naj jaskraw sz dla organizmu ludzkiego je s t czerw ona; ot lud z osobliw pred ylekcy je j uywa, a je j gw atow no p od noszc, lubi narzuca o b o k siebie farby karmazynowe, c e glane i row e. W tym przypadku, bardzo czstym zreszt, lud nie dba ju nawet o prostot, by le tylko uzyska po budk dranic. Ja k w ic w orkiestrze bb en i talerze, tak w m alow idach ywa pstrokacizna najszczerszy zyska u ludu poklask, a stroje je g o bd krasne. N ajcharakterystyczniejbd korale, czerw one, szym za w tej mierze przykadem
w ielkie, p o d o b ajce si ludowi tak ogrom nie, e lubo w ogln oci skrajnie skpy, na korale przecie znaczn oy cz sw ojego mienia. Ze p otrzeb jaskraw oci zaliczy na ley do najwaniejszych znamion estetycznych zamiowa lu dowych, dowodzi teg o nastpujca, w ielokrotnie sprawdzona o bserw acya: niczego moe lud nie uwaa za tak pikne,
http://rcin.org.pl
10
ja k ognie sztuczne one za s przecie w oci. Zwaywszy powyej zaznaczone szczytem ja sk ra wypada
okolicznoci,
pow iedzie o ludowych aspiracyach estetycznych, e s one pene prostoty graficznie si w yraajc, prostolinijne szty wne nie o bejm u jce bogatszych zakresw ; zw rcone s one najpotniej w wiat wzrokowy, w ktrym chw ytaj pierwsze z brzegu elem enta, mianowicie surowe barwy i niemi op eru j; nie bd c wyczulone, szukaj pobu dek gru bych i m ocnych, z ktrych w o b rb ie tak zwanych zmysw estetycznych najznakom itsz je s t czerw ie; ona te stanowi najpierwszy czynnik w estety ce ludu.
III. pierwotnemi.
D w ojako w ystpuje estetyka pierw otna: juto w po cztkach kultury, mianowicie u ludw pierw otnych, filogene tycznie, ju to w pocztkach inteligencyi indywidualnej, mia now icie u dzieci, ontogenetycznie. W iadom o, e te dwa stany estetyki pierw otnej s do siebie nader pod obne co do o b ja ww, rne za co do czasu trwania. Ludy pierw otne nie m aj w ogle wzorw do naladow ania i estetyczn eg o kszta cenia si, dzieci za przez pewien okres, w ktrym ju budzi si pragnienie pikna, nie s jeszcze d o p o jtn e do zrozu mienia wzorw. Zarwno w ic ludzie prymitywni, ja k dzieci, samodzielnie toru j sobie drogi do pikna, a z powodu w spl noci natury ludzkiej i ludzie pierwotni w rnych ep okach i krajach i wszystkie dzieci zupenie analogiczne okazuj objaw y. Z jed n ej strony arch eo lo g ia i historya sztuki, z dru g iej strony psychologia dziecka nagrom adzia w tym w zgl dzie mnstwo ciekaw ych danych. O t take i estetyka w spczesnego temi wiele podobiestw a. Zaliczy tu trzeba naprzykad tak zwany horror v acu i,. ludu ma z tam -
http://rcin.org.pl
11
unikanie pustki, p o leg ajce na tem , e wszystkie paszczyzny rysunkowe musz by w ypenione ornam entam i, zwykle esownicami, nigdy za nie zostawia si pl prnych. T a k byo ju w ceram ice m iceskiej, tak je s t w rysunkach dzieci, tak te we w szystkich deseniach ludowych. Przeciw iestw o teg o tworz wszystkie wysze stany sztuki, ja k o to i tym p od obne, gdzie artyci malarstwo re nesansow e, impressyonizm now oczesny, malarstw o jap o skie lubuj si w wolnych prze i powiedziabym po strzeniach. Naley tu dalej antropom orfizm krewny mu zoom orfizm , czyli ksztatow anie w szystkiego na wzr ludzki, w zgldnie zwierzcy, co ma b y aktem pikna. T yczy si to w szystkich dziedzin, wrd ktrych w cigu ew olucyi wytw arzaj si kiedy sztuki pikne. Illustracy teg o , szczeglnie zreszt rozlegeg o p o jcia i pow szechnej dnoci moe by naczynie gliniane w ksztacie ludzkiej gow y lub zw ierzcia, ktre bynajm niej nie dla doskonaoci form, lecz dla sam ego faktu, e wydawao si oywionem, zachw yca tak najstaroytniejszego G rek a, ja k dziecko, ja k nasz lud. B rak cieniowania w rysunku. O cieniu nie myli ani Egipcyanin, ani d ziecko, ani lud. Je s t to bardzo charaktery styczne, ch o wynika z oglniejszego b rak u : z braku p o estetykach prymi czucia przyrody. Przyroda znikom rol odgryw a w u H om era i niezw rcenie uwagi
tyw nych. K lasyczne w tym kierunku je s t nieodrnianie barw na soce przez cae stu lecia u wielu ludw. Z przyrody jed n ak lud i teraz mao co czerp ie: to , co si o przyrodzie mwi, nie je s t je j studyum, ale, rzecby mona, je j apryorycznem traktow aniem . D lateg o to motywa przyrodnicze w ychodz zwykle fatalnie u staroytnych, u dzieci, u ludu w przeciwstawieniu do motyww
w zorzystych i w przeciwstawieniu do dziaalnoci artystw . Fantasty czn o dzika, bezadna, upiorna, tak uprawiana przez ludzi pierw otnych, dzieci i lud, zdaje si w ynika rwnie z ubstw a przyrodniczego. Inaczej bowiem dzieje si u wszy
http://rcin.org.pl
12
stkich mistrzw, wszystkie pikna. czasy cenicych stawali si przyrod, ktrzy i przez to po
odnow icielam i
potentatam i
Jeeli by w spomnie o szczegach barw nych, to w czer wieni gustuj tak D orow ie, ja k dzieci, ja k lud. Zwaszcza za strj czerwony ma nadzw yczajn d onioso w caych dziejach kultury, przyczem chodzio o im ponowanie niszym warstwom, zawsze sobie w czerw ieni pod obajcym . W o g le wolno tw ierdzi, e zachodzi wielkie pod o biestw o midzy estetyk pierw otn i dziecic, a estetyk u ludu. A chocia lud przej niejeden pierw iastek napy wowy z wyszej kultury przez obcow anie z umysami b ar dziej wyrafinowanymi i przez ogld anie w spaniaych okazw pikna lub czciej jeszcze przynajmniej ich reprodukcyi, to wszake owe rysy, uwaane za kryterya stanw prymityw nych, cech u j lud z w ielk si i mimo rnych innych spo radycznych i lokalnych upodoba chologiczny. Z czego na podstaw ie dow iadcze historycznych w na stpstw ie pokole i w italnych w rozwoju osobnika spodziew a si mona, e ew olucya ludowych de do pikna ma si odbyw a na drodze od oglnego poczucia pikna, stadyam i, z zachowaniem estetycznych zdobyczy, a do sztuki w olnej. stanow i je g o grunt psy
poytkow i dodane.
w cale nie wyzwolio si do teg o stopnia, aby byo spryn tw rczoci i aby tak wydao sztuki pikne. Przytem pikno ludow e je s t z naszego N adto je s t ono punktu widzenia zbyt p ro ste; je s t ordynarnie rwnie zbyt jednostronne, zazwyczaj na barw ach p o leg ajce. pozbaw ione delikatnoci, je s t jaskraw e. Z tych wzgldw oglnych, ja k o te i w daleko sigajcych szczegach pikno ludowe pod obne je s t do
http://rcin.org.pl
13
pikna prym ityw nego i d ziecinnego. C o do toku ew olucyj
nego znajduje si ono zatem w fazie, oddawna ju przez um iejtn estetyk przew yszonej. T ak i m niejw icej je s t stan faktyczny pikna u ludu.
CZ DRUGA
K i e r u n k i wyt yc z ne.
sztuce zblienie moemy u ludu wywoywa. O dpow iada to w ybornie naszym potrzebom etycznym,, aby d a ludowi ja k najw icej szczcia, kt reg o dziaem
http://rcin.org.pl
14
wspaniaym s rozkosze pikna i sztuki, ta k podane ju natychm iast po zaspokojeniu najpierw szych koniecznoci dla utrzymania ycia, a tak niewymownie mie w stanie wysokiej kultury. T a p edagogia piknoci bdzie te rozumn i nau kowo suszn, jeeli nie bdziem y si pow odow ali w p o st powaniu czem innem, ja k tylko zupenie pewnym dorobkiem wiedzy, ktry jed yn ie sam stanow i moe przesanki do wnioskw niebdnych. Zbytnia m iao i dow olno naucza nia w yszaby tylko na szkod pikna i sztuki, oderw anej od praw yciow ych. Z zachowaniem atoli warunku dow iadczal nej cisoci, mamy na tym fundam encie prawo upraw ia dy daktyk pikna u ludu.
http://rcin.org.pl
15
Ja k wszdzie, tak najosobliw iej moe przy ksztaceniu si w piknie w prost nieodzown je s t autopsya. N ic tak nie uszlachetnia gustw estetycznych, nic tak nie oywia pop sdw, ja k Je s t to estetyczna dw tw rczych, nic tak nie naucza krytycznych ogld an ie rzeczy piknych i dzie sztuki.
edukacya idealnie szybka i ze w szystkich innych sposobw bezw zgldnie najskuteczniejsza. Jeeli w ic yczymy ludowi pikna, musimy si stara o dostarczenie mu takich pikno ci ; co przy ulepszeniach reprodukcyi i uatwieniu dla ludzi kom unikacyi nie je s t stosunkow o bardzo trudnem. T rzeb a to tylko uzna za kamie w gielny estetyki. Ilociow o usiujmy d a ludowi pikna ja k A zatem dbajm y nietylko o najw icej.
przedstawianie mu wzniosych
w iadom oci i okazw , ale wprowadzajmy pikno take i ja k o najprostsze zdobnictw o tam , gdzie go dotd w cale jeszcze niema. N iech kady przedmiot, kady ruch i sowo, ma w so b ie o ile m onoci ywio estetyczny. N iech pikno zaczyna si ja k najprdzej i niech si szerzy ja k najrozlewniej. Jak o cio w o za nie wahajm y si darzy ludu wzorami ja k najw ietniejszym i. D ziki przecie arcydzieom , zwaszcza artystycznym , duch ludzki nie je s t zmuszony tak mudnie przebyw a d r g postpu, ja k to czyni tw rca. Przez prze lud je s t
j c ie si owymi wynikami pracy i geniuszu cudzego, ewolucya u innych je s t byskaw icznie chya. Nie sdmy, e absolu tn ie niezdolny do przeniknicia si tem , co najwysza estetyk a podziwia, ja k o utwory najznamienitsze. W sztuce za trzeba szczeglnie pam ita o tym wpywie, przeniesio nym z artysty w obserw atora, charakterystycznym i nagle podnoszcym , ktry si nazywa: natchnienie. I lud je s t mu p o d leg y ; nie tamujmy ludowi je g o rde. Z pord dotychczasow ych rodkw pedagogii estety cznej, powysze w ydaj si najbezpieczniejszym i dla osigni cia celu, tj. obfitszego pikna. K ochanie si w piknie, in dyw idualno, poznaw anie najrniejszych piknoci teo rety cznie i praktycznie, uprawianie pikna, gdzie si tylko da,
http://rcin.org.pl
16
przestaw anie z utworami ja k najwyszymi o to , co niezr wnanie sprzyja postpow i w piknie.
W R z y m ie , 1908
f is i, Dr. I . T i a r d o ii k i
http://rcin.org.pl
http://rcin.org.pl
http://rcin.org.pl
V .
. .
-v-7
fr
:-
h * V
'