You are on page 1of 14

III Cig dalszy trwa (1992-1993) Wiek XX w historii wspczesnej zacza Rosja rewolucj 1905 roku i zamyka go rewolucj,

ktra skoczya si rozpadem ZSRR w 1991 roku. Historia w tym kraju jest ywym wulkanem, cigle burzy si i trwa i nie wida, eby chciaa si uspokoi, eby chciaa odetchn. Pisarz rosyjski Jurij Boriew porwna histori ZSRR do jadcego pocigu: "Pocig jedzie w wietlan przyszo . Prowadzi go Lenin. Nagle - stop, dalej nie ma torw. Lenin wezwa do dodatkowej pracy w soboty, pooono szyny i pocig pojecha dalej. Teraz poprowadzi go Stalin. Znw skoczya si droga. Stalin kaza rozstrzela poow konduktorw i pasaerw, a reszt zmusi do kadzenia nowych torw. Pocig ruszy. Stalina zastpi Chruszczow, a kiedy skoczyy si szyny, poleci rozbiera te, po ktrych pocig ju przejecha, i ukada je przed parowozem. Chruszczowa zamieni Breniew. Kiedy znowu skoczy si tor, Breniew decyduje si zasoni okna i 'tak koysa wagonami, eby pasaerowie my leli, i pocig jedzie dalej" (J. Boriew - "Staliniada"). I tak dochodzimy do Epoki Trzech Pogrzebw (Breniewa, Andropowa, Czernienki), w ktrej pasaerowie pocigu nie maj nawet zudzenia, e gdzie jad. Ale oto w kwietniu 1985 pocig rusza znowu. jest to jednak jego ostatnia podr. Potrwa ona sze i p lat. Tym razem maszynist jest Gorbaczow, a na lokomotywie wymalowane jest haso: Gasnost' - Pierestrojka. O Rosji tym atwiej jest mwi, im bardziej nazwie tej nadaje si sens abstrakcyjny. "Rosja szuka drogi", "Rosja mwi - nie", "Rosja idzie na prawo" itd. Na tak wysokim szczeblu oglno ci wiele problemw traci na znaczeniu, przestaje si liczy, znika. Ideologiczno-pastwowa makroskala odsuwa na margines i uniewania codzienn, trudn i dokuczliw mikroskal. Czy Rosja pozostanie supermocarstwem? W zestawieniu z tak wielkim pytaniem jakie znaczenie ma sprawa, ktra nurtuje Ann Andrejewn z Nowogrodu, a mianowicie - czy dadz jej jeszcze poy normalnie? Jzyk wszechobecnej polityki usuwa ze rodkw masowego przekazu, a co gorsze -i z naszej pamici, sownictwo, w ktrym mona wyrazi czyje prywatne kopoty, czyj osobisty dramat, czyj jednostkowy bl. Kto nie ma dachu nad gow? Tym si ju nie zajmujemy, to sprawa dla Armii Zbawienia czy Czerwonego Krzya. A jednak nie da si unikn tego abstrakcyjnego podej cia. Ogromn skal dziejcych si wydarze mona przedstawi tylko uywajc jzyka i poj oglnych, syntetyzujcych, wa nie - abstrakcyjnych, majc wiadomo , e raz po raz bdzie si wpada w puapk uproszcze i atwo podwaalnych twierdze. S pisarze, ktrzy nadaj pojciu "Rosja" sens mistyczny, wymiar tajemniczego, niezgbionego sacrum. Poeta Fiodor Tiutczew pisze, e "Rosji nie mona poj rozumem... w Rosj mona tylko wierzy". Dostojewski uwaa, e Rosja jest dla Europy czym zagadkowym i niepojtym: "Dla Europy Rosja to jedna z zagadek Sfinksa. Zachd prdzej wynajdzie perpetuum mobile lub eliksir ycia, ni zgbi istot rosyjsko ci,

ducha Rosji, jej charakter i nastawienie". Wiara w Rosj przybiera niekiedy zabarwienie religijne. W Moskwie widziaem manifestacj, w czasie ktrej wielki tum wygasza litani do Rosji z takim naboestwem, z jakim pielgrzymki na Jasnej Grze mwi litani do Matki Boskiej. Inni pisarze rosyjscy podkre laj, e Rosja nie jest podobna do adnego innego kraju, e powinno si traktowa j jako co wyjtkowego, jako odrbny i unikalny fenomen. "Gdy mwi si o Rosji, pisze Piotr Czaadajew, czsto sdzi si, e jest ona pastwem takim jak inne; w istocie jest zupenie inaczej. Rosja jest caym odrbnym wiatem". To samo twierdzi Konstanty Aksakow. "Rosja, pisze on, to kraj najzupeniej samoistny, ani troch podobny do pastw i krajw europejskich". Z pocztku nie my laem o wielkiej podry. Chciaem tylko pojecha za Kaukaz, tam, gdzie byem dwie dekady wcze niej, w kocu lat sze dziesitych. Tamten may obszar, podbity przez Rosj, a potem si wcielony do ZSRR, ciekawi mnie rzeczywi cie, poniewa to, co interesuje mnie najbardziej, to mentalna i polityczna dekolonizacja wiata, a tam, za Kaukazem, taki si wa nie proces rozwija. Wiek XX to nie tylko wiek totalitaryzmw i wojen wiatowych, ale take najwiksza w dziejach epoka dekolonizacji: na mapie wiata pojawia si ponad sto nowych pastw, cae kontynenty zdobywaj- co najmniej formaln-niepodlego . Rodzi si Trzeci wiat i zaczyna si wielka eksplozja demograficzna - ludno krajw sabo rozwinitych ro nie odtd w tempie trzykrotnie szybszym ni krajw zamonych. Wynika z tego tuzin problemw, ktre bd zmartwieniem XXI wieku. Ten sam proces ekspansji Trzeciego wiata, ktry spowodowa rozpad imperiw kolonialnych Anglii, Francji i Portugalii, dawa si ju odczuwa i wewntrz ostatniego kolonialnego imperium na ziemi - w ZSRR. W kocu lat osiemdziesitych nierosyjska ludno tego pastwa stanowia blisko poow jego mieszkacw, podczas gdy elita wadzy skadaa si w 95 procentach z Rosjan lub zrusyfikowanych przedstawicieli mniejszo ci narodowych. Byo ju tylko kwesti czasu, kiedy wiadomo tego faktu stanie si dla owych mniejszo ci sygnaem do wystpie emancypacyjnych. Wic pocztkowo planowaem pojecha, jak dawniej, z Moskwy do Gruzji, a potem - do Armenii i Azerbejdanu. Ale powiedziano mi, e to niemoliwe. Granica midzy Armeni i Azerbejdanem jest zamknita, trwa wojna, na ktr nikt nie ma wpywu. By to dla mnie szok. eby kto tu o wiadczy, i na to, co dzieje si w ZSRR, Moskwa nie ma wpywu? To wa nie, to przyznanie si wadzy imperialnej do jakiej niemono ci, byo dla mnie prawdziw rewolucj! Przecie pamitam, jak dwadzie cia lat temu, bdc w Azerbejdanie, zamiast kochozu im. Kirowa chciaem zobaczy kochoz im. Swierdowa, ale usyszaem odpowied , e to niemoliwe: Taki program daa nam Moskwa, nie moemy niczego zmieni. Zaczy si telefony, pytania, wyja nienia. W kocu przysza odpowied : Zgoda, niech~bdzie Swierdowa. A przecie szo o drobiazg, o gupstwo. Ale system polega na tej drobiazgowo ci, psychopatycznie szczegowej kontroli wszystkiego, obsesyjnej chci panowania nad wszystkim. Juri Boriew mwi, jakimi m.in. sprawami zajmowa si Stalin. Wydawa on zarzdzenia w rodzaju: "Przekaza maszyn do szycia nalec do zakadu krawieckiego numer 1 fabryce numer 7. J. Stalin".

A tu wielkie wydarzenie: dwie republiki zamykaj granice i prowadz wojn, a Moskwa nic nie moe poradzi! Drugi szok przeyem w dzie p niej, kiedy przyleciaem do Erewanu. Poszedem na spacer i nagle spotykam na ulicach uzbrojone grupy brodatych ludzi. Widz, e nie jest to Armia Czerwona. Przechodnie mwi, e to oddziay samodzielnej ormiaskiej armii wyzwoleczej. Byo dla mnie czym niepojtym zobaczy w Imperium jakie wojska, ktre nie byy cz ci Armii Czerwonej ani KGB. Znajc ten kraj i system z dawnych lat, czekaem, kiedy dywizje wojsk rosyjskich rusz na stolic Armenii, zmasakruj modych Ormian, a tysice mieszkacw miasta przesiedl za kar na Syberi. Ale nic takiego nie nastpowao. Trzecim zaskoczeniem, jeszcze tego dnia wieczorem, bya scena, ktr zobaczyem na ekranie telewizora. Trwaa relacja z obrad Rady Najwyszej. jeden z deputowanych zacz gwatownie kci si z sekretarzem generalnym KC - Gorbaczowem. Zmartwiaem. Kci si z sekretarzem generalnym? Kiedy grozio to rozstrzelaniem. P niej - zamaniem kariery do koca ycia. A teraz - deputowany zszed z mwnicy zbierajc duo oklaskw. Podsumowujc to wszystko, pomy laem: koniec Sowietw! Dla mnie Imperium rozpado si wwczas, jesieni 1989, na trasie Moskwa-Erewan. Wszystko, co zdarzyo si p niej, byo ju tylko dorzucaniem odamkw do wcze niej usypanego rumowiska. My l, e tylko ci, dla ktrych stalinizm-breniewizm jest cz ci do wiadczenia ich ycia, mog dostrzec i zrozumie gbi, niezwyko i wielko tej przemiany i tego przewrotu. jaki dokona si w latach 1985-91 w ZSRR. Spotykaem tam na moich szlakach modych kolegw reporterw. To, co widzieli, byo dla nich ciekawe, ale normalne i oczywiste. Dla mnie wszystko byo niesychane i zdumiewajce, nie wierzyem wasnym oczom. Kilka zda o roku 1985. Kryzys systemu komunistycznego, w tym-ZSRR, staje si w tym czasie coraz gbszy, wyra niejszy, ostrzejszy: - przeywa si i zamiera zwizany z Moskw ruch narodowowyzwoleczy w krajach Trzeciego wiata; - rozpadaj si i trac znaczenie partie komunistyczne w krajach zachodnich; - "Solidarno " w Polsce, mimo represji stanu wojennego, stwarza w systemie realnego socjalizmu wyom trway i rozszerzajcy si; - Moskwa coraz bardziej przegrywa wy cig zbroje z Zachodem, coraz wyra niej zostaje w tyle ze swoj przestarza technologi i nisk wydajno ci pracy, traci pozycj za pozycj w grze o wiat. W miar jak supermocarstwo traci siy i pogra si w zmierzchu, razem z nim odchodzi caa generacja przywdcw. W cigu kilku lat poprzedzajcych historyczny rok 1985 umieraj kolejno Kuakow, Raszidow, Susow, Breniew, Kosygin, Ustinow, Andropow. Ostatni z tej grupy, Czernienko, umiera 11 marca 1985 roku. Inni, jak Gromyko i Griszin, s ju coraz bardziej niedoni albo, jak Romanow, ton w alkoholizmie czy, jak Alijew - w monstrualnej korupcji. Istnieje w tym kraju take opinia publiczna, cho w latach przedpierestrojkowych wyraana inaczej ni w krajach demokratycznych. Ludzie wypowiadali swoje zdanie milczeniem, a nie mwieniem. Ale sposb, w jaki milczeli, by wany i mwi

wiele. Sposb, w jaki na kogo czy na co patrzyli, mia swoj wymow. Gdzie pojawiali si, a gdzie ich nie byo. Sposb (powolny), w jaki si na przymusowe zebranie schodzili, i sposb (momentalny), w jaki si rozchodzili. Mimo pogardy i arogancji wadzy wobec spoeczestwa, jednocze nie zwracaa ona uwag na rodzaj milczenia, jaki w tyme spoeczestwie panowa. W Petersburgu spotkaem studenta, ktry na miejskim zje dzie Komsomou (w epoce Breniewa) mia funkcj odpowiedzialnego za nastrj na sali". Ot opini spoeczn w roku 1985 najlepiej wyraa tytu filmu zrobionego w kocu lat osiemdziesitych przez rosyjskiego reysera Stanisawa Goworuchina - "Tak yt' nielzia". A wszystkie te kryzysy, w jakich pogrone jest wwczas Imperium, i na arenie midzynarodowej, i w yciu wewntrznym, dziej si w warunkach powszechnej, codziennej biedy ludzkiej, w oglnym materialnym niedostatku i beznadziei. Trzeba bowiem pamita, e to, co nazywao si "przywilejem klasy rzdzcej", byo przywilejem wzgldnym, istniejcym na tle ndzy. Mieszkaniec kraju zamonego czsto u miaby si z takich przywilejw. Gdzie na Ukrainie wybuch skandal, poniewa jakiemu pracownikowi instancji partyjnej otworzy si w czasie jazdy baganik i przechodnie zauwayli, e w baganiku tym jest kiebasa. Sam byem w Ufie wiadkiem innego skandalu - chodzio tam o to, e na rynku sprzedawano zgnie jabka, a pracownikom aparatu - co prawda robaczywe, ale nie zgnie! Ile to razy na progach mieszka, w ktrych przyszo mi si zatrzyma, gospodarze witali mnie sowami: "Riszard, izwini naszu sowietskuju niszczetu wybacz nasz sowieck ndz). Czasem wieczorami tematem rozmowy by poziom i jako ycia w krajach zamonych. Na kocu moich opowie ci Rosjanie u miechaj si i mwi z pewn rezygnacj w gosie: "Eto nie dla nas...". W takiej to sytuacji, w marcu 1985, sekretarzem generalnym KC KPZR zostaje wybrany, z rekomendacji Andrieja Gromyki, Michai Gorbaczow. W miesic p niej na kwietniowym plenum partii wygasza referat, ktrym otwiera epok pierestrojki i gasnosti. W jakim sensie pierestrojka i gasnost' to sztuczne puca, podczone do coraz mniej wydolnego, gincego organizmu ZSRR. Dziki nim ZSRR przeyje jeszcze sze i p roku. Wspominam o tym, poniewa wrogowie Gorbaczowa twierdz, e stan na czele kwitncego ZSRR, a doprowadzi do jego rozpadu. Byo akurat przeciwnie - ZSRR rozpada si dawno, a Gorbaczow przeduy jego ywot, na ile to byo moliwe. Wspominam te i dlatego, e ( jest to jeden z paradoksw wiata) dokadnie przed rozpadem ZSRR upowszechnia si w sowietologii zachodniej, a zwaszcza w rd cz ci politologw amerykaskich, teoria, e ZSRR reprezentuje model najbardziej stabilnego i trwaego systemu na wiecie. Gwnym przedstawicielem tej szkoy my lenia jest profesor Duke University, Jerry F Hough. jak pisze Theodore Draper ("The New York Review of Books",11 VI 1992), w rd politologw amerykaskich nie byo nikogo, kto przewidywaby rozpad ZSRR. Std, kiedy w kocu roku 1991 ZSRR przestaje istnie, na wiecie sycha gosy konsternacji i zaskoczenia. jak to - taki stabilny i rozlecia si? Taki niepodzielny i rozsypa si? Z dnia na dzie? Ale to "z dnia na dzie" dotyczyo ju tylko aktu finalnego. W rzeczywisto ci proces rozpadu zacz si znacznie wcze niej. Dla mnie pierestrojka bya poczeniem dwch wielkich

procesw, jakim zostao poddane spoeczestwo Imperium: - bya masow kuracj odwykow od lku, oraz - zbiorow podr do wiata informacji. Kto , kto nie by wychowany w atmosferze powszechnego, zwierzcego lku i w wiecie bez informacji, bdzie mia trudno ci w zrozumieniu, o co tu chodzi. Fundamentem Imperium sowieckiego by terror i jego nieodczna, drca latoro l - strach. Poniewa Kreml zarzuca polityk masowego terroru wraz ze mierci Stalina i Berii, mona powiedzie, e ich odej cie jest pocztkiem koca Imperium. Odwil chruszczowowska, a potem lata zastoju agodz nieco koszmar strachu epoki Stalina, jednake nie likwiduj go w stopniu radykalnym. Trwaj prze ladowania dysydentw, wyrzucaj z pracy, jeeli kto my li inaczej, ni trzeba, szaleje cenzura itd. Dopiero pierestrojka i gasnost' wnosz tu zasadnicz zmian. Ludzie po raz pierwszy zaczynaj wyraa wasne opinie publicznie, mie zdanie - krytykowa i postulowa. Ludzie si oczywi cie tym zachystuj i upajaj, co jednak na dalsz met staje si niesychanie mczce, gdy wszyscy i wszdzie bez przerwy mwi, mwi i mwi. Albo - pisz, pisz i pisz. Zalew sw, miliardy sw na salach zebra, na wszystkich falach eteru, na tonach, setkach ton kartek papieru. Tej przeobfito ci mowy, temu wzburzonemu sowotokowi sprzyja i sam jzyk rosyjski o frazie szerokiej, rozlegej, nieskoczonej jak ziemia rosyjska. adnej tu kartezjaskiej dyscypliny, adnej aforystycznej ascezy. Trzeba brn i brn przez strumie czyjego wykadu albo przez wiele stron tekstu, eby dotrze do zdania o wielkiej warto ci. Ile trzeba si natrudzi, eby dotrze do tej pery! Nie tylko wolno mwi, chodzi o to, e jest ju i o czym mwi. Bo jednocze nie zacza si podr do wiata informacji. Mwic bardzo oglnie i upraszczajc: jedn z zasadniczych rnic midzy pierwsz poow naszego wieku a poow drug (dotyczy to zwaszcza lat ostatnich) jest ta - w kadej z tych epok yo (i yje si) w zupenie rnym wiecie informacyjnym. Pod tym wzgldem czowiek yjcy w pierwszej poowie wieku, zwaszcza w ZSRR, by bliszy czowiekowi jaskiniowemu ni temu, ktry siedzi dzi przy komputerze i naciskajc klawisze moe otrzyma natychmiast wszystkie informacje. Na t rnic zwraca uwag jeden z rosyjskich pisarzy dysydentw, Lew Kopieliew, w swojej ksice "Boyszcza mojej modo ci", w ktrej pisze, e pod wzgldem informacyjnym nawet doro li byli wwczas dziemi, podczas gdy dzi - nawet dzieci s dorosymi. Ludzie naprawd mao wwczas wiedzieli. jednym z rzeczywistych przywilejw by wa nie dostp do informacji. Archiwa KGB byy bardziej strzeone ni arsenay broni masowej zagady. jeden z dziennikarzy rosyjskich (nie pamitam jego nazwiska) wspomina, e kiedy po inwazji sowieckiej na Czechosowacj spyta Breniewa, co wolno pisa o sytuacji w tym kraju, ten odpowiedzia mu: "Piszcie wszystko, ale tylko w jednym egzemplarzu i wysyajcie tylko do mnie". A tu nagle pojawiaj si wzmianki i o Katyniu, i o Kuropatach, i o Soowkach. Po piciu latach wielkiego wysiku i napicia Gorbaczow jest coraz bardziej zmczony, zagubiony i zdenerwowany. Wida, e traci inicjatyw i dynamizm, a jego polityka, tak dotd twrcza i w warunkach Rosji nowatorska i niezwyka, zaczyna charakteryzowa si rutyn, brakiem zdecydowania, ustpliwo ci. W grudniu 1990jego minister spraw zagranicz-

nych i wyprbowany sojusznik - Eduard Szewardnadze ostrzega publicznie, e w kraju siy konserwy przygotowuj zamach stanu, i podaje si do dymisji. Ale Gorbaczow nie reaguje na ten alarm. Jego otoczenie to teraz ludzie, ktrych sam powoa do najwyszych stanowisk, a ktrzy wkrtce go zdradz i wystpi przeciw niemu. To wszystko biurokraci partyjni, neostalinowska reakcja. Przychodzi rozstrzygajcy rok 1991, ktry wejdzie do annaw najnowszej historii wiata. Zaczyna si on krwawymi wydarzeniami w Wilnie i w Rydze. Wojska KGB atakuj czogami bezbronn manifestacj w Wilnie - ginie kilkana cie osb, s dziesitki rannych. Litwini otaczaj betonowymi zaporami budynek swojego parlamentu. Kiedy tam wchodz, wntrze przypomina pomieszczenia warownego zamku w okresie oblenia. Worki z piaskiem w oknach, wszdzie czuwaj modzi ochotnicy z broni w rku - w kadej chwili oczekuj ataku z zewntrz. Spity, ale opanowany i spokojny prezydent Landsbergis jest midzy nimi, dodaje im otuchy. Podobnie jak w Wilnie, betonowe zapory chroni budynki narodowych ju parlamentw w Rydze i w Tallinie. Najbardziej imponujce s barykady w Tallinie. eby dosta si do parlamentu, trzeba przej przez korytarze zbudowane przemy lnie jak labirynt Minosa. Kto odpowiada za krew przelan w Wilnie i w Rydze?pytaj demokraci w Moskwie i wskazuj na szefa KGBKriuczkowa i ministra spraw wewntrznych - Pugo. Ale Gorbaczow nie wyrzuca ich z rzdu. Brak mu siy? Nie wie, co robi? Latem wyjeda z rodzin na odpoczynek, na Krym. Cae jego otoczenie, z wiceprezydentem Janajewem na czele, rusza do ataku.19 sierpnia zaczyna si trzydniowy pucz. Czogi otaczaj tzw. Biay Dom - siedzib rzdu i parlamentu Federacji Rosyjskiej oraz miejsce urzdowania jej prezydenta - Borysa Jelcyna. Jelcyn potpia zamachowcw i organizuje obron Biaego Domu. Pucz zostaje stumiony, a jego organizatorzy id do wizienia. Okazuje si, e czogi ci wysani w bj o wadz nad nuklearnym supermocarstwem od dwch dni nie dostaj nic do jedzenia. Wielu z nich nie ma butw - chodzi w teniswkach. Kobiety, ktre broni siedziby wadz Rosji, lituj si nad godnymi czogistami, rozjedaj si do domw i przywo im co do jedzenia. Nakarmieni czogi ci zapewniaj lito ciwe niewiasty, e nie bd strzela - i dotrzymuj obietnicy. W kilka dni p niej prasa moskiewska informuje, e kiedy zaczyna si pucz, matka przywdcy zamachu - Janajewa leaa w szpitalu Kremla. Na wiadomo o przewrocie, ktry da wadz jej synowi, pacjenci szpitala zwlekli si z ek i poszli do staruszki skada jej najszczersze gratulacje. Kiedy przewrt nie uda si, a Janajewa osadzili w areszcie, ci sami pacjenci znowu zwlekli si z ek, ale tym razem udali si do dyrektora, kategorycznie dajc wyrzucenia staruszki ze szpitala. Gorbaczow wraca z Krymu. W niedziel, 25 sierpnia, odbywa si w Moskwie pogrzeb trzech Rosjan - ofiar ostatnich wydarze. Milion ludzi przychodzi pod Kreml, skd zaczyna si pochd, aby odda im cze . Sysz z oddali dobiegajcy mnie przez go nik czyj gos. Ale w tumie ludzie rozmawiaj, nikt nie zwraca uwagi. Kto przemawia? - pytam, Kto odpowiada: Gorbaczow. I rozmawia dalej. Ju nikt Gorbaczowa nie sucha, przesta ludzi interesowa. Historia dzieje si na naszych oczach, w kadej chwili, w

kadej godzinie. W czasie tego pogrzebu jestem wiadkiem narodzin nowej klasy. Kiedy stoimy na Prospekcie Kalinina w oczekiwaniu na czoo pogrzebu, podchodzi wysoki, mody czowiek w lichym, ceratowym paszczu i mwi: - Obrocy Biaego Domu, wystp! Milczenie, nikt si nie rusza. Po ktrym jednak kolejnym wezwaniu wychodzi z tumu, sdzc po wygldzie - student. Za nim, po chwili, kto nastpny. I tak zacza si zbiera coraz wiksza gromada owych obrocw. W kocu czowiek w ceratowym paszczu zorientowa si, e ci chtni zaczynaj tworzy nowy tum, i przerwa nabr. Zacz spisywa nazwiska ochotnikw i kaza im przyj na zebranie w najbliszy wtorek. Utworz organizacj czy ruch Obrocw Biaego Domu. Dostan znaczki i legitymacje. A za ile tam lat bd ministrami, generaami, ambasadorami. Po puczu sierpniowym Gorbaczow ustpuje ze stanowiska sekretarza generalnego KPZR. Wkrtce potem Jelcyn rozwizuje i delegalizuje parti komunistyczn. jestem w tym czasie w Kijowie. Potny gmach ukraiskiego KC wieci pustk. Przed gwnym wej ciem stoj dwaj policjanci, ktrzy na kade zadane im pytanie odpowiadaj milczeniem i wzruszeniem ramion. A gdzie jest podpora systemu, aparat partyjny? Ju zdyli obj nowe stanowiska w administracji pastwowej i gospodarczej albo stanli na czele spek mieszanychforpoczty rodzcego si kapitalizmu. Gorbaczow musi czu si coraz bardziej osamotniony. Nadal jest ogromnie popularny na Zachodzie. Zachd chciaby dobrze y z wadcami Kremla, ale ma jeden warunek: eby to byli ludzie sympatyczni, eby si u miechali, eby chodzili dobrze ubrani, rozlu nieni, pogodni, dowcipni, uprzejmi. I oto po sze ciuset latach beznadziejnych oczekiwa - pojawia si taki czowiek: Gorbaczow! Londyn i Pary, Waszyngton i Bonn-wszyscy otwieraj ramiona, ciesz si. jakie odkrycie! jaka ulga! Starsze Panie, amerykaskie turystki, ruszaj strumieniem do Rosji: - Let's go to Moscou! Let's have a lunch with Gorbi! Rosjanie patrz na to wszystko wielkimi oczyma. Rosyjskie rwie nice amerykaskich turystek, stojce godzinami w kolejkach po kawaek misa albo sera, my l o genseku z mniejszym entuzjazmem. Musi on oczywi cie by tego wiadom. Musi czu rosnc wok niego pustk. jednym z filarw systemu jest tzw. telefonnoje prawo. Wyszy stanowiskiem dzwoni do niszego i wydaje mu polecenia. Smirnowa wyrzuci z pracy. Korsakowa - rozstrzela. Niszy nie pytajc o nic musi to wykona. jeeli odmwi - sam bdzie wyrzucony albo rozstrzelany. Dziki takiej zasadzie komunikacji nie ma p niej adnego dokumentu, adnego dowodu decyzji. Odpowiedzialno rozpyna si w powietrzu. Telefonnoje prawo dziaa i w odwrotnym kierunku. Niszy, nim podejmie jak decyzj, dzwoni do wyszego i prosi o zgod. Ot wa nie m.in. po liczbie telefonw z dou do gry, po ich rodzaju i znaczeniu, wyszy orientuje si, czy jeszcze jest wany. Wielu bossw partyjnych pisze we wspomnieniach, e o tym, i szykowano ich upadek, wnioskowali std, e telefony na ich biurku odzyway si coraz rzadziej, a zamilky na dobre. Oznaczao to koniec kariery, degradacj, dymisj, a kiedy - zagad. W kocu 1991 roku telefony w gabinecie Gorbaczowa dzwoni coraz rzadziej. O rodek wadzy nad krajem przesun

si ju gdzie indziej: od 12 czerwca prezydentem Federacji Rosyjskiej jest Borys Jelcyn, ktry stopniowo przejmuje ster rzdw nad wiksz cz ci terytoriw Imperium. To wa nie Jelcyn w listopadzie zawiesza i delegalizuje rzdzc parti komunistyczn (liczy ona w tym momencie blisko dwadzie cia milionw czonkw). To z jego inicjatywy, bez wiedzy (w kadym razie - bez zgody) Gorbaczowa, na pocztku grudnia spotykaj si w Biaowiey przywdcy Federacji Rosyjskiej oraz republik Biaorusi i Ukrainy i postanawiaj utworzy nowy zwizek - Wsplnot Niepodlegych Pastw. Dwa tygodnie p niej do tej inicjatywy przyczaj si przywdcy piciu republik rodkowoazjatyckich. Zaczyna si wyania ksztat nowego Imperium. Gorbaczow zostaje sam. 25 grudnia skada rezygnacj z funkcji prezydenta ZSRR. Z Kremla zdejmuj czerwon flag z sierpem i motem. ZSRR przestaje istnie. Losy pierestrojki i proces upadku Imperium ledziem jednocze nie na dwch ekranach: - na ekranie telewizora (a raczej dziesitkw telewizorw, bo cigle zmieniaem miasta, dworce, hotele i mieszkania) oraz - na ekranie otaczajcej mnie w tej podry codziennej, zwyczajnej rzeczywisto ci kraju. Byo to niezwyke zderzenie dwch teatrw: - teatru wielkiej polityki (telewizja transmitowaa godzinami obrady Rady Najwyszej, rnorodnych zjazdw i konferencji najwyszego szczebla) oraz - teatru przyziemnego bytowania - kolejek o ciemnym i lodowatym poranku, nocy w zimnych mieszkaniach na Syberii, rado ci, e otworzyli stowk i bdzie mona zje talerz ciepej zupy. To schizofreniczne egzystowanie w dwch rnych wiatach skierowao moj uwag na zasadnicz, a nawet przepastn rnic, jaka wystpuje w naszej epoce midzy czasem kultury materialnej (albo codziennego ycia) a czasem wydarze politycznych. W redniowieczu oba te czasy miay mniej wicej zbieny, zgodny rytm: miasta budowano wiekami i dynastie trway wiekami. Dzi jest inaczej: miasta nadal buduj si przez dziesiciolecia, ale wadcy czsto zmieniaj si co kilka lat lub nawet kilka miesicy. Scena polityczna obraca si wielokrotnie szybciej ni scena naszego codziennego bytowania. Zmieniaj si ustroje, zmieniaj si partie rzdzce i ich przywdcy, a czowiek yje, jak y, nadal nie ma mieszkania albo pracy, nadal domy stoj odrapane, a w jezdniach s dziury, nadal od witu do nocy trwa mozolne wizanie koca z kocem. Moe dlatego wielu ludzi odwraca si od polityki: to dla nich inny wiat, yjcy rytmem rnym ni ten, w ktrym upywa ycie przecitnego czowieka. Telewizja przyczynia si walnie do upadku Imperium. Przez sam fakt, e pokazywaa przywdcw jako normalnych ludzi, e kady mg ich zobaczy z bliska, widzie, jak si kc i denerwuj, jak si myl i poc, jak wygrywaj, ale rwnie jak przegrywaj - przez samo to odsonicie kurtyny i wpuszczenie ludu do najwyszych i najbardziej ekskluzywnych salonw dokona si zbawczy i wyzwoleczy proces desakralizacji wadzy. Albowiem uznanie sakralnego charakteru wadzy byo jednym z kanonw kultury politycznej Rosjan. Jeszcze do poowy XIX wieku portrety cara - jako witego - wisiay w cerk-

wiach. Bolszewicy chtnie i skwapliwie przejli t tradycj. ycie przywdcw otaczaa najwiksza tajemnica. Przywdca przypomina faraona-mumi. Chodzi sztywno, nie u miecha si, milcza, patrzy w nieokre lon przestrze. Sztaby sowietologw okre lay ukad si na Kremlu badajc, w jakiej kolejno ci wystpuj w komunikatach nazwiska przywdcw. I mieli racj, poniewa szczegowe i sztywne instrukcje ustalay, w jakiej kolejno ci, ile razy, na ktrej stronie gazety i jak czcionk mona wydrukowa nazwisko danego przywdcy. Funkcjonariusze protokou partyjnego czuwali nad tym z obsesyjn czujno ci. O, patrzcie, Mikojan wszed na trybun przed Ustinowem, co w tym jest! I caa Moskwa trzsa si od plotek i domysw. Rosnca rola telewizji w polityce sprawia, e na wiecie zmieni si kierunek ataku wszelkich zamachowcw: dawniej szturmowali oni paace prezydentw, siedziby rzdu i parlamentu, teraz staraj si przede wszystkim opanowa budynek stacji telewizyjnej. Walki w Wilnie i w Tbilisi, w Bukareszcie i w Limie toczyy si o stacje telewizyjne, a nie o paac prezydenta. Scenariusz najnowszego filmu o zamachu stanu: czogi ruszaj o wicie, eby zdoby stacj telewizyjn, natomiast prezydent pi spokojnie, a w parlamencie jest ciemno, nie ma ywego ducha; zamachowcy jad tam, gdzie jest rzeczywista wadza. Kady proces wielkiej przemiany, transformacji ustrojowej, spoecznej rewolucji, dzieli si na trzy etapy: - okres niszczenia starego systemu, - okres przej ciowy, - okres budowania nowego porzdku. Bye imperium sowieckie znajduje si obecnie w okresie przej ciowym, w ktrym mieszaj si elementy starego systemu i zrby nowego porzdku. To pojcie okresu przej ciowego jest dzi odpowiedzi na wszystko. le si dzieje? Trudno, jest okres przej ciowy. Szwankuje zaopatrzenie? To zrozumiae, jest okres przej ciowy. Rzdz starzy bonzowie? Nie martw si, to tylko okres przej ciowy. Zwaywszy na ogrom kraju i jego zap nienie, a take na fakt, e gbokie procesy dziejowe trwaj dugo, mona przyj, e okres przej ciowy utrzyma si tam przez wiele lat. Gwnym zadaniem, tre ci i ide okresu przej ciowego jest wielka reforma ekonomiczna i polityczna, zmiana ustroju i stworzenie nowej jako ci ycia. Dwaj historycy: rosyjski - Natan Ejdelman i amerykaski Richard Pipes, okre lili dwie cechy zasadnicze wszystkich reform w Rosji na przestrzeni jej dziejw. Ejdelman: reformy w Rosji miay zawsze charakter odgrny. Haso musiao pa z samego wierzchoka wadzy, stopniowo schodzi w d i tam by realizowane. Ta odgrno reform w Rosji decydowaa o ich ograniczonym charakterze. W pewnym momencie reforma saba, grzza, stawaa w miejscu. Pipes: reformy w Rosji s wymuszane przez okoliczno ci i siy zewntrzne. Tak okoliczno ci moe by poraka Rosji na arenie midzynarodowej, jej nadmierna marginalizacja w grze o wiat. Ta malejca rola Rosji w wiecie jest argumentem dla obozu reform, ktry przekonuje konserwatystw i oponentw, e naley usprawni i zmodernizowa kraj, aby mg on odzyska midzynarodow pozycj. Tak byo dotychczas. jak bdzie w przyszo ci - pokae czas. jak wspomniaem, sowietolodzy amerykascy nie przewi-

dzieli nagego upadku ZSRR. Ale nawet ci ludzie, ktrzy wierzyli i prorokowali, e mocarstwo to kiedy upadnie, podnosili obawy, e bolszewicy, nim oddadz wadz i odejd, podpal kraj i utopi go w morzu krwi. Nic takiego nie nastpio. Upadek komunizmu dokona si w tym pastwie stosunkowo bezkrwawo, a w rdzennej Rosji - zupenie bezkrwawo. Wielka Ukraina ogosia niepodlego bez jednego wystrzau karabinowego. Podobnie - Biaoru . W istocie, w wiecie wspczesnym obserwujemy rozszerzajce si zjawisko aksamitnych rewolucji, rewolucji bezkrwawych, albo- jak to okre la Isaac Deutscher-nie dokoczonych. Ich cech jest to, e cho stare siy odchodz, to nie odchodz zupenie, a walce nowego ze starym towarzysz jednocze nie rnorodne procesy adaptacyjne, zachodzce po obu stronach barykady. Dominuje zasada unikania drapienych, krwioerczych konfrontacji. Ciekawe, e krew leje si dzi tam, gdzie do natarcia rusza za lepiony nacjonalizm albo religijny fundamentalizm czy zoologiczny rasizm, a wic trzy czarne chmury, ktre mog zami niebo XXI wieku. Natomiast tam, gdzie chodzi o zmian ustroju spoecznego i towarzyszce jej rne formy walki klasowej, tam proces transformacji przebiega znacznie agodniej i wa nie - bezkrwawo. Wracajc do Rosji: co dzisiaj, w roku 1993, pozostao ze starego systemu, z byego ZSRR? Pozostay: - stara nomenklatura. jest ona nadal u wadzy. jest to biurokracja pastwowa, gospodarcza, wojskowa i policyjna. cznie, jak obliczaj rosyjscy socjologowie - okoo 18 milionw ludzi. Dla tej nomenklatury nie ma na razie alternatywy. Opozycja jako zorganizowana sia polityczna - nie istniaa. Dysydentw byo niewielu i wikszo z nich wyjechaa. Upynie jaki czas, nim uksztatuje si inna, nowa klasa polityczna. Taki proces trwa zawsze latami; - pozostay dwie olbrzymie armie: armia rosyjska (dawniej Czerwona) oraz wojska wewntrzne. Pozostay wojska pograniczne i kolejowe. Lotnictwo i marynarka wojenna. cznie kilka milionw ludzi; - pozostao potne KGB i milicja; - w rkach pastwa znajduje si nadal cay redni i ciki przemys, w tym rozbudowany wojskowo-przemysowy kompleks, wielka zbrojeniwka zatrudniajca okoo 16 milionw ludzi w produkcji i w instytutach badawczych. Kapitanowie tego przemysu odgrywaj w yciu politycznym wan i aktywn rol; - pastwo jest cigle wa cicielem ziemi. W rolnictwie panuj kochozy i sowchozy; - pozostaa caa sfera starych nawykw my lowych, zachowa spoecznych i pogldw wiatomicych wpajanych ludziom przez dziesitki lat; - pozostao stare prawo. Oprcz tych instytucji starego ustroju pozostaa jeszcze wielka i tragiczna spu cizna po komunizmie - jest ni wiadomo o ofiarach terroru i represji, o prze ladowaniach, ktre zaczy si w 1917 roku i trway dziesitki lat, przybierajc w rnych latach charakter masowej eksterminacji. Zajmujcy si t problematyk historycy i demografowie rni si znacznie w ocenie skali popenionego mordu. Ocena minimum zostaa sformuowana przez demografa Siergieja Maksudowa.

Wedug niego w latach 1918-1953 (cznie z ofiarami I i II wojny wiatowej) zginy 54 miliony obywateli ZSRR. Ocen maksimum podaje prof. I. Kurganow, ktry obliczy, e w latach 1918-1958 w agrach, w wizieniach i na frontach obu wojen wiatowych zgino cznie 110,7 miliona obywateli ZSRR ("Znamia",1/1990). Innym rodzajem spu cizny, jaki pozostawi tu po sobie system totalitarny, jest powszechna bieda tego spoeczestwa. Bieda mieszka, bieda ubra, bieda kuchni, bieda ycia. Trzeci spu cizn po starym systemie jest zatrwaajca demoralizacja znacznych grup spoecznych - eskalacja wszelkiego rodzaju gangw, terror zbrojnych band, przestpcze rzdy reketu. Poza tym - powszechna obecno najrniejszych mafii, sigajcych wysokich ogniw wadzy. Aktywny i bezczelny czarny rynek broni, z rakietami wcznie. Wyzywajce i przeraajce zodziejstwo. Nagminna korupcja. Pijastwo, gwat, ; cynizm oraz wszechwadne, najpospolitsze chamstwo. ' Wreszcie czwart spu cizn s zniszczenia ekologiczne zadymione miasta, powszechny brak wentylacji w miejscach pracy, zatrute rzeki i jeziora, skadowiska odpadw. I przede wszystkim - 15 przestarzaych i przecionych elektrowni atomowych: 15 potencjalnych Czarnobylw, ktrych jednak , nie mona zamkn, gdy o wietlaj one wiele miast i daj , energi wielu fabrykom. Okres przej ciowy, w ktrym Imperium jest obecnie i w ktrym na lata pozostanie, zacz si faktycznie w kocu roku 1991. W tym trwajcym obecnie okresie jeszcze wyra niej moe wystpi rnica midzy czasem kultury materialnej a czasem wydarze politycznych. Tych ostatnich bdzie zapewne duo, postpu materialnego - znacznie mniej. Co dzieje si na scenie politycznej? Toczy si tu zacieka walka rnych grup o wadz. Grupy antyjelcynowskie chc obali prezydenta Jelcyna i jego wadz. Trudno wyra nie okre li, ktra z tych grup stojcych po obu stronach barykady jest postpowa, a ktra konserwatywna, trudno odpowiedzie, czy takie kryteria maj tu w ogle sens i zastosowanie. Oficjalnie twierdzi si, e grupa Jelcyna chce reformy, a grupy opozycyjne (dziaajce gwnie w parlamencie) - nie. Ale czy tak jest w istocie? Potrzeba reformy jest dzi konieczno ci obiektywn, jest przymusem czasu i sytuacji i kada ekipa, ktra bdzie tam u wadzy, musi jako reformowa i zmienia rozsypujc si gospodark, poniewa inaczej kraj zginie, a razem z nim i owa ekipa. Oczywi cie, pozostaje sprawa tempa reformy. Ale jak to obliczy i okre li? Znawcy twierdz, e w roku 1992 Rosja zrobia krok naprzd, ale e krok ten mg by wikszy, a nawet - znacznie wikszy. Sowem - niby zrobia krok, ale w gruncie rzeczy drepce w miejscu. W rezultacie - spoeczestwo tego kraju jest zmczone i rozczarowane. Moe rozczarowane dlatego, e Jelcyn i wielu doradzajcych mu ekspertw zachodnich oceniao szanse reformy zbyt optymistycznie, zapominajc, e reforma to zmiana rzeczywisto ci, ktra przez 70 lat zostaa krwi i elazem uformowana w granitow ska. A skruszy tak ska - ile to trzeba czasu, si i pienidzy! Dla mnie zap nienie tego kraju, jego niedostatek, zaniedbania i zniszczenie s tak wielkie, e rok to zbyt krtki okres, aby oczekiwa wyra nego postpu. Poczekajmy dziesi, dwadzie cia lat. A jednak ju ten rok rozczarowa wystarczy, aby zwarzy atmosfer polityczn kraju.

O pierestrojce i gasnosti wszyscy zapomnieli. Obz demokracji, tak aktywny w walce z komunizmem, zosta odsunity na margines sceny politycznej i znajduje si bd w rozsypce, bd w zapomnieniu. W ogle coraz mniej mwi si dzi w Rosji o demokracji. W spoeczestwie panuje nastrj biernego wyczekiwania i apatii, panuje apolityczno . Gr bior siy, ktrych hasem jest konsolidacja wadzy (zwaszcza- wadzy centralnej) i mocne, wielkie pastwo. jest to klimat sprzyjajcy umacnianiu si autorytarnych metod rzdzenia, przychylny wszelkim formom dyktatury. A przyszo ? Trudne pytanie. Prawie adne prognozy na temat wspczesnego wiata nie sprawdzaj si. Futurologia przeywa kryzys, utracia presti. Wyobra nia ludzka, ksztatowana tysicami lat przez wiat may, prosty i statyczny, nie obejmuje dzi , nie jest w stanie sprosta otaczajcej j rzeczywisto ci, ktra w gwatownym tempie ogromnieje (zwaszcza dziki postpom elektroniki i przyrostowi informacji), w ktrej wszystkiego jest coraz wicej, w ktrej miliony czstek, elementw, jednostek i bytw s w cigym ruchu, w walce, w nowych konfiguracjach, ukadach i zbiorach, czego ju ani uchwyci, ani zatrzyma, ani opisa - nie sposb. Mimo tych trudno ci mona przyj, e trzy procesy bd dominowa na scenie ycia rosyjskiego. Pierwszy -to walka midzy siami integracji i dezintegracji. Nacjonalizm. Rosjanie bd chcieli utrzyma due i silne pastwo, pastwo mocarstwowe i imperialne, natomiast rne mniejszo ci nierosyjskie mog coraz wyra niej dy do wasnych, autonomicznych celw. Mniejszo ci te stanowi obecnie tylko 20 procent ludno ci Federacji Rosyjskiej (80 procent to Rosjanie, ktrych w Federacji mieszka 120 milionw), ale ludno nierosyjska przyrasta tam piciokrotnie szybciej ni rosyjska, co oznacza, e procentowy udzia Rosjan bdzie szybko male. Podobnie kurczy si zasig jzyka rosyjskiego. Coraz mniej ludzi na obszarze ZSRR mwi po rosyjsku i coraz rzadziej uczy si rosyjskiego. W kilku miejscach w czasie swojej podry miaem kopoty w porozumieniu si po rosyjsku, zwaszcza gdy byli to modzi ludzie. Starsi lepiej znaj rosyjski, modzi - mniej, a mae dzieci -ju prawie wcale. (Jeszcze o Rosjanach: poza granicami Federacji Rosyjskiej mieszka 26 milionw Rosjan. Ich przyszo jest niepewna i niejasna. Rosjanie ci mieszkaj gwnie na Ukrainie i w Kazachstanie). Proces "azjatyzacji" Federacji Rosyjskiej, spowodowany szybkim przyrostem ludno ci nierosyjskiej, przyspieszany jest take przez emigracj Niemcw, a zwaszcza liczn emigracj ydw. Ci ostatni czuj si zagroeni narastajcym antysemityzmem, widmem nowych prze ladowa i pogromw. Ta walka midzy siami integracji i dezintegracji moe rozegra si rwnie wok granic midzyrepublikaskich. Granice na tych obszarach, na ktrych istnia ZSRR, to dzi potencjalna bomba zegarowa. W latach 1921-1980 wczesne republiki zwizkowe dokonay midzy sob ponad 90 zmian terytorialnych i rewizji granic. W roku 1990 midzy tymi republikami istniao ponad 50 sporw granicznych, dzisiaj liczba tych konfliktw jest znacznie wiksza. Wiele z tych granic, podobnie jak w Afryce, przecinao ziemie zamieszkane przez ten sam lud (tak wa nie jest z granic midzy Tadykistanem i Uzbekistanem). Inn paszczyzn konfliktw moe sta si konfrontacja

midzy chrze cijastwem i islamem. Islam odradza si gwatownie, jest religi ludw mwicych w jzykach tureckich, a licz one na terytorium byego ZSRR okoo 60 milionw. Drugim procesem, obok walki si integracji i dezintegracji, bdzie postpujce w spoeczestwie zrnicowanie materialnych warunkw ycia. Na jednym biegunie bd gromadzi si bogaci (coraz bogatsi), na drugim - biedni (coraz biedniejsi). jak w kadym spoeczestwie majcym niski poziom ycia, tak i w Rosji kontrasty bd szczeglnie ostre, rzucajce si w oczy, wyzywajce. Bdzie to kapitalizm czy pseudokapitalizm w swojej najbardziej pierwotnej, bezwzgldnej, agresywnej formie. Trzecim procesem bdzie sam rozwj. Rozwj ten okre lam niezgrabnym terminem - rozwj enklawowy. Ot jeeli jestemy w kraju wysoko rozwinitym, np. w Holandii czy Szwajcarii, zwrci nasz uwag, e caa otaczajca nas rzeczywisto materialna jest wysoko rozwinita: domy s czysto pomalowane, szyby wszdzie wprawione, asfalt na szosach rwny, a pasy zaznaczone, sklepy wszdzie dobrze zaopatrzone, w restauracjach jest ciepo i schludnie, latarnie na ulicach wiec si, a trawa na trawnikach jest rwno wystrzyona. W kraju o rozwoju enklawowym pejza wyglda inaczej. Tam luksusowy bank stoi w rd odrapanych kamienic, elegancki hotel otaczaj brudne ulice zabudowane slumsami, z jasno o wietlonego lotniska wjeda si w ciemno ci ponurego, nieprzytulnego miasta, obok byszczcej wystawy sklepu Diora - brudne, puste i wygaszone wystawy tubylczych sklepw, obok imponujcych aut - stare, mierdzce, zatoczone autobusy miejskie. Bo kapita (gwnie obcy) wybudowa swoje pachnce i wiecce azyle, wa nie owe doskonae enklawy, ale reszty kraju ani nie moe, ani nie my li rozwija. W rd Rosjan trwa dyskusja - co robi? jedni mwi: wrci do korzeni, do starej Rosji. Soenicyn twierdzi, e carska Rosja bya wspaniaym krajem, "bogatym i kwitncym" (A. Soenicyn - " jak odbudowa Rosj?"), niestety, przyszli bolszewicy i wszystko zniszczyli. jednake wiadkowie tamtej epoki daj mniej sielankowy obraz Rosji: "I znw po latach tylu przemierzam twoje drogi, I znw ci odnajduj, t sam, bez zmiany! Martwot twoj, bezruch i bezsens. Twe odogi I chaty bez poszycia, i zmurszae ciany, Tw ndz, zaduch, nud, ten sam co dawniej brud, I niewolniczy wzrok, to czelny, to zgnbiony. I cho z niewoli zosta uwolniony, Z wolno ci nie wie, co ma pocz - lud... I wszystko po dawnemu". (Iwan Turgieniew - "Sen". Tum. Aleksander Wat). A Antoni Czechow w 1890 roku pisa: "...zamczyli my w wizieniach miliony ludzi, zamczyli za nic, bezmy lnie, po barbarzysku; gnali my po mrozie zakutych w kajdany ludzi dziesitki tysicy wiorst, zaraali my ich syfilisem, deprawowali, mnoyli przestpcw i to wszystko szo na karb zapijaczonych stranikw wiziennych. Teraz caa kulturalna Europa wie, e nie stranicy s winni, tylko my wszyscy, ale to nas nie obchodzi, to nieciekawe" ("Listy", t. I). Wrci do starej kultury? Ale kultura rosyjska bya albo arystokratyczna, albo wiejska, chopska - tymczasem nie ma ju ani arystokracji, ani chopstwa. Klasa rednia, mieszczastwo byo tu zawsze nieliczne i czsto - cudzoziemskie. Problemy, dylematy, ktre stoj przed tym spoeczestwem, przede wszystkim przed inteligencj, przed gronem demokratw.

Np. spoeczestwo a pastwo. jak wciga spoeczestwo do wsprzdzenia krajem? jak demokratyzowa pastwo? Ziemia rosyjska, jej wa ciwo ci i zasoby stoj po stronie pastwa. Bo gleba rdzennej Rosji jest licha, klimat zimny, dzie przez wiksz cz roku - krtki. W tych warunkach naturalnych ziemia daje marne plony, coraz to powracaj lata godu, chop jest biedny, zbyt biedny, eby si uniezaleni. Pan albo pastwo mieli nad nim zawsze wielk wadz. Chop ton w dugach, nie mia co je , by niewolnikiem. jednocze nie jest to ziemia bogata w surowce - w rop naftow, w gaz, w rudy elaza. Ale s to wa nie surowce, ktrych eksploatacj i zyski atwo monopolizowa, w wypadku silnego pastwa biurokratyczno-autorytarnego - monopolizowa przez pastwo. Tak wic i bieda gleby, i jej bogactwa s przeciw ludowi, a wspieraj wadz. To jeden z wielkich paradoksw Rosji. A jednak przyszo rysuje si dla tego kraju optymistycznie. Wielkie spoeczestwa maj wielk si wewntrzn. Maj one w sobie do ywotnej energii i niewyczerpanych zasobw wszelkiej mocy, aby podnie si z najdotkliwszych poraek i wyj z najciszych kryzysw. Chiny umiay podnie si z dna ponienia i godu i zacz rozwija si samodzielnie i pomy lnie. Podobnie - Indie. Podobnie Brazylia i Indonezja. Liczebno tych narodw, ich spjna kultura, ich zdolno trwania i ambicja tworzenia daj, nawet w trudnych warunkach, zdumiewajce rezultaty. To oglne prawo rozwoju ludzko ci odnosi si z pewno ci i do Rosji. I jeszcze jedno: Zachd, ktry Rosja fascynuje, ale i napawa lkiem, gotw jest zawsze przyj jej z pomoc, choby w interesie wasnego spokoju. Zachd odmwi innym, ale Rosji pomoe zawsze. Polami Rosji, zim, Mikoaj z "Wojny i pokoju" Lwa Tostoja prowadzi swoj trojk: "Znw wstrzymujc konie Mikoaj obejrza si: dookoa bya wci ta sama, na wskro przepojona ksiycowym wiatem, zaczarowana rwnina z rozsypanymi po niej gwiazdami. Zachar krzyczy, ebym wzi na lewo; a dlaczego na lewo? pomy la Mikoaj. - Czy jedziemy do Mielukoww? jedziemy Bg wie dokd i Bg wie, co si z nami dzieje!"

You might also like