Professional Documents
Culture Documents
Jadwiga Kiwerska
historyczn, wynikajc z faktu, e jest ono krajem wyjtkowym, bastionem wolnoci, demokracji, sprawiedliwoci. Wczajc Ameryk do I wojny wiatowej, Wilson argumentowa, e chce przy okazji upowszechnia w wiecie demokracj i wolno. W podobnym oni duchu tak wypowiadao uzasadniali si wielu nastpnych Stanw prezydentw amerykaskich od Roosevelta do Clintona. Wszyscy zaangaowanie Zjednoczonych w rnych wikszych i mniejszych konfliktach, w bliszych i odlegych regionach wiata: Ameryka wypenia pewn misj, powicajc si bez wzgldu na koszty, aby promowa i uczy demokracji. Nie wnikajc w to, czy byy to tylko retoryczne zabiegi, a w rzeczywistoci chodzio o dobrze skalkulowane amerykaskie interesy, czy w jakim jednak stopniu realizacja idei Wilsona, to na pewno Ameryka w ostatnim ponad pwieczu pomoga demokratyzowa si rnym pastwom. Nie ma wtpliwoci, e dziaaniom, wsparciu i gwarancjom amerykaskim Niemcy i Japonia zawdziczaj swj sukces w budowie silnej demokracji. Przypomnijmy te, e jednym z argumentw na rzecz interwencji zbrojnej w Iraku w 2003 r. bya koncepcja neokonserwatystw o koniecznoci eskalacji zasad demokratycznych: aden nard nie moe by wyczony z denia do wolnoci i sprawiedliwoci, a Stanom Zjednoczonym przywieca wyszy cel, jakim jest promowanie demokratycznych wartoci mwi prezydent George W. Bush. Tak wic filozofia posannictwa Ameryki przetrwaa XX wiek i wykorzystana przez administracj Busha nadaa ton atakowi na Irak. Uwaano, e sia jest dobr metod szerzenia demokracji i wolnoci, e cel przywieca rodki. Skutki tak rozumianego posannictwa amerykaskiego okazay si niezwykle bolesne. Zwaszcza dla pozycji i rangi Stanw Zjednoczonych w wiecie. Podczas gdy hard power Ameryki zdominowaa wiatow scen, budzc nawet przeraenie, to jej soft power (atrybuty modelowej demokracji) tradycyjnie decydujca o sile amerykaskich
wpyww w wiecie, pozwalajca USA szerzy demokracj ulega deprecjacji. W efekcie Ameryka stracia wiele ze swej atrakcyjnoci i skutecznoci, nastpio zburzenie mitu o posannictwie dziejowym USA. Co wicej, okazao si, e istnieje zasadnicza sprzeczno demokracji, midzy wolnoci wzniosymi i koncepcjami a promowania realiami dobrobytu twardymi
rzeczywistoci i specyfik lokalnych uwarunkowa. Pomimo zaangaowania ogromnych rodkw materialnych i ludzkich, pomimo poniesionych ofiar z najwiksz trudnoci Amerykanie budowali w Iraku zrby demokracji. Irak zamiast sta si oaz demokracji w wiecie arabskim, promieniujc na cay region przez dugi czas pozosta centrum terroryzmu i wojny domowej. Wizerunek Ameryki jeszcze bardziej na tym ucierpia. Taki sposb promowania demokracji okaza si nieskuteczny. Zrozumia to prezydent Barack Obama, ktry obejmujc w 2009 r. najwyszy urzd w pastwie, stan przed trudnym zadaniem odbudowy pozycji Ameryki w wiecie, przywrcenia jej dobrego wizerunku. Zademonstrowa te inne widzenie posannictwa dziejowego Stanw Zjednoczonych. Promowanie przez Ameryk demokratycznych zasad i wartoci twierdzi nie moe odbywa si za pomoc siy, najlepsz drog ich upowszechniania bdzie przestrzeganie tych zasad we wasnym kraju. W National Security Strategy, ogoszonej w maju 2010 r., wyranie zaznaczono, e amerykaskie przywizanie do demokracji, praw czowieka i praworzdnoci stanowi podstaw naszej siy i wpyww w wiecie. Naley umacnia pozycj Ameryki jako pastwa o wyjatkowych, narodowych walorach, gdy to decyduje w duym stopniu o jej przywdztwie w wiecie. A zatem posannictwo rozpoczyna si w samych Stanach Zjednoczonych i std powinno eskalowa na wiat. Podczas pobytu w Warszawie mona byo usysze take o innych elementach tego nowego rozumienia przez Obam misji demokratyzacji pastw i regionw. Zadania, ktre obecna administracja nie traktuje jako swoj wyczno. Ameryka nie ma
ju monopolu na krzewienie i uczenie innych demokracji. Jest zainteresowana dziaaniem wsplnym lub wrcz chtnie sceduje te powinnoci na innych. Z pewnoci w jakim stopniu jest to efekt konstatacji faktu, e Stany Zjednoczone nie s ju wszechwadnym mocarstwem, zdolnym skutecznie i unilateralnie oddziaywa na bieg spraw w wiecie. To pokosie przykrego dowiadczenia ery Georgea Busha, gdy zudnie wydawao si, e chcie to mc. Po drugie, administracja Obamy nie demonstruje ju tak wielkiej woli i zapau, aby wszdzie i zawsze angaowa amerykaskie siy i zasoby, zwaszcza e te wydaj si coraz bardziej ograniczone (niektrzy twierdz, e jest to dobrowolne zwijanie si Ameryki). Potwierdzeniem tego jest interwencja zbrojna pastw NATO w Libii pierwsza tego typu akcja w okresie pozimnowojennym, ktrej nie przewodz Stany Zjednoczone (zreszt i wczeniej wszelkie tego typu dziaania prowadziy USA lub im przynajmniej lideroway z wyczeniem akcji sueskiej w 1956 r.). Std wynika zainteresowanie amerykaskiego prezydenta tym, co Polska i pozostae pastwa Europy rodkowo-Wschodniej maj do zaproponowania w obliczu aktualnych wydarze w wiecie nazwijmy to - arabskiej rewolucji. Tak wic posannictwo dziejowe, kiedy kojarzce si z Ameryk, teraz moe sta si misj take innych pastw, organizacji, si. Wystpujc na konferencji prasowej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrw amerykaski przywdca wyranie podkreli, e demokratyzacja nie moe by narzucona si. Trudno si z tym nie zgodzi, zwaszcza po dowiadczeniach z Irakiem, ale te Afganistanem. Sprawi, by wiat sta si bezpiecznym miejsce dla demokracji, zabiegajcej o prawo dla wszystkich to szczytne ideay. Ale co pocz, jeli wasne spoeczestwo nie chce prowadzi krucjaty za granic albo gdy spoeczestwa innych krajw nie lubi nas i nie ycz sobie, abymy wtrcali si w ich sprawy? pyta brytyjski historyk Paul Kennedy, dotykajc istoty problemu. Bo hasa nie tworz polityki zagranicznej. Dlatego
polityka
zagraniczna
promujca
demokracj
powinna
by
dostosowana do miejscowych warunkw, uwzgldnia specyfik obszaru, jego tradycji i historii, ale te dowiadczenia innych pastw i narodw. Prby narzucenia zachodnich instytucji si mog by skazane na porak. Ale ju dzielenie si dowiadczeniem i wiedz mog by optymalnymi rodkami wiodcymi do celu demokratyzacji pastw i regionw. Wydaje si, e wiadomo tych zasad ma prezydent Obama. Da temu wyraz w Warszawie. W rezultacie przyjta przez stron polsk konwencja, aby wykorzysta wizyt Baracka Obamy w Polsce nie tyle dla zaatwienia wasnych interesw, co dla zademonstrowania naszych dowiadcze w procesie budowy demokracji i wolnego rynku bya ze wszech miar dobrym zabiegiem. Doskonale wpisaa si nie tylko w podejcie obecnej administracji do strategii promowania amerykaskiej, w w demokracji, ktra chce ale od i i i w oczekiwania wikszej strony odwagi Europy
podejmowaniu rozwizywaniu
wyzwa wikszych
rzeczywistego mniejszych
partnerstwa problemw.
A wydarzenia w Afryce Pnocnej i na Bliskim Wschodzie to obecnie niemale priorytetowe wyzwania. Wczenie si Polski oraz innych pastw w promowanie demokracji drog dzielenia si dowiadczeniem i wiedz moe by najlepszym sposobem umocnienia nie tylko relacji poszczeglnych stolic ze Stanami Zjednoczonymi, ale te sposobem swoistej rewitalizacji ukadu transatlantyckiego. Zyska on bowiem wany nowy cel dziaania i uzasadnienie dla swego trwania wsplne krzewienie demokracji.
Nr 56 / 2011 INSTYTUT ZACHODNI im. Zygmunta Wojciechowskiego Instytut Naukowo-Badawczy, Pozna ul. Mostowa 27 A, 61-854 Pozna, tel. 061/852 76 91, fax 061/852 49 05, e-mail: izpozpl@iz.poznan.pl, www.iz.poznan.pl
CZASOPISMA INSTYTUTU ZACHODNIEGO: Przegld Zachodni WeltTrends. Zeitschrift fr internationale Politik Siedlisko. Dziedzictwo kulturowe i tosamo spoecznoci na Ziemiach Zachodnich i Pnocnych Biuletyn Instytutu Zachodniego
WYDAWNICTWO INSTYTUTU ZACHODNIEGO: J. Dobrowolska-Polak, Ludzie w cieniu wojny. Ludno cywilna podczas wspczesnych konfliktw zbrojnych, Pozna 2011; M. Tomczak, Ewolucja terroryzmu. Sprawcy metody finanse, Pozna 2010; P. Eberhardt, Migracje polityczne na ziemiach polskich (19391950), Pozna 2010; Moje Niemcy moi Niemcy. Odpominania polskie, red. H. Orowski, Pozna 2009; K. Malinowski, Przemiany niemieckiej polityki bezpieczestwa 1990-2005, Pozna 2009; T. Budnikowski, Bezrobocie wyzwaniem wspczesnoci, Pozna 2009; M. Goetz, Atrakcyjno klastra dla lokalizacji bezporednich inwestycji zagranicznych, Pozna 2009; M. Rutowska, Lager Glowna. Niemiecki obz przesiedleczy na Gwnej w Poznaniu dla ludnoci polskiej (1939-1940), Pozna 2009; Transformacja w Polsce i Niemczech Wschodnich. Prba bilansu, red. A. Sakson, Pozna 2009; B. Koszel, Nowe otwarcie? Stosunki polsko-niemieckie w okresie rzdw koalicji PO-PSL (2007-2009) Zeszyty Instytutu Zachodniego: nr 57/2009; M. Wagiska-Marzec, Konflikt wok Widocznego Znaku w wietle prasy polskiej, Zeszyty Instytutu Zachodniego: nr 56/2009; Z. Mazur, Widoczny Znak (2005-2009), Zeszyty Instytutu Zachodniego: nr 55/2009; P. Cichocki, Wybrane problemy bada nad tosamoci europejsk, Zeszyty Instytutu Zachodniego nr 53/2009; B. Koszel, Integracja Turcji z Unia Europejsk z perspektywy RFN, Zeszyty Instytutu Zachodniego nr 52/2009; I. Romiszewska, Banki niemieckie w Unii Europejskiej, Zeszyty Instytutu Zachodniego: nr 51/2009.