You are on page 1of 64

NR 16 (534) 15 KWIETNIA 2007 CENA 4,70 ZŁ (W TYM 7% VAT)

TYGODNIK Z BLISKA: ILE PLOTKI W PLOTCE str. 3


PŁK DYPL.
ZBIGNIEW WÓJT
Wybieg
dla tygrysów
ISSN 0867-4523

WINDĄ DO DNA
Nurkowanie na 40 metrach dla
INDEKS 337 374

www.zolnierz-polski.pl nurków z ORP „Piast” to zabawa.


Mogą nawet zejść na 100 m

Logistyczne
giganty
Balice
kontra Balice

W NUMERZE:
W Iraku
jest gorąco
SIŁY POWIETRZNE: Pułk do zadań specjalnych str. 30
PPŁK PIL. BUCHWALD: Jeden z wielkiej ucieczki str. 50
MISJE: W BAGRAM NIKT SIĘ NIE NUDZIŁ str. 43
AAAAAAA AAAAAAAA
W NUMERZE
TEMAT NUMERU

TRANSFORMACJA
Transformacja to nie tylko modernizacja
i pozyskanie nowych samolotów, czołgów
czy okrętów, których użycie zawsze przecież
będzie odzwierciedleniem obowiązujących
doktryn i regulaminów
STR. 10

PUŁK
MARYNARKA WOJENNA
DO ZADAŃ
SPECJALNYCH WINDĄ DO DNA
Jakie dziś, po 22 latach Nurkowanie na 30 czy
istnienia, jest miejsce 40 metrach to dla
pułku rakietowego nurków z „Piasta”
WOJSKO LOTNICTWO
z Mrzeżyna na militarnej dziecinna zabawa.
BALICE mapie Polski? Podczas gdy inni mają
KONTRA BALICE STR. 30 z tym problemy, oni
mogą natychmiast
Wzajemna niechęć i brak zejść na sto metrów
właściwych rozwiązań prawnych STR. 36
sprawiły, że przez długi czas lotnisko
w podkrakowskich Balicach nie
mogło rozwinąć skrzydeł
STR. 14

ŻANDARMERIA WOJSKOWA PRAWO PORADY

ZAŻYWASZ INWALIDZI
– PRZEGRYWASZ Z WINY SŁUŻBY
W jednostkach Garnizonu Przyznanie wojskowej renty
Inowrocław żandarmi postawili inwalidzkiej zależy przede
na profilaktykę. Pojawiają się wszystkim od stwierdzenia,
w inowrocławskich pułkach czy choroba, kontuzja lub kalectwo
przynajmniej raz w miesiącu. miały bezpośredni związek ze
Efekt? W 2006 r. nie wykryto służbą. Nie mogą być wynikiem
w Inowrocławiu ani jednego niedbalstwa, naruszenia przepisów
przypadku zażycia narkotyków i rozkazów czy też spowodowane
przez żołnierzy nadużyciem alkoholu
STR. 38 STR. 20

KULISY WOJSKOWE ODDZIAŁY GOSPODARCZE


LOGISTYCZNE
WOJSKO MISJE
GIGANTY
Mają powstać WOG-i, aby W BAGRAM
dowódców jednostek wojskowych NIKT SIĘ NIE NUDZIŁ
odciążyć od myślenia o mydle
Powoli dobiega końca pobyt
i powidle, częściach zamiennych,
X zmiany PKW w Afganistanie, a tym
szczepieniach czy praniu bielizny
samym zbliża się kres polskiego
STR. 40
udziału w tej misji STR. 43

2 Polska Zbrojna nr 16/2007


LUDZIE Z BLISKA

BOGUSŁAW POLITOWSKI
Ile plotki w plotce ROMAN PRZECISZEWSKI

– W wojsku w ogóle nie powinno być plotek. Musi być za to szczera rozmowa „góry”
z „dołem”. Tej natomiast wciąż nie ma – skarży się jeden z oficerów w Warszawie.

W
klubie żołnierskim zamknięte na kłódkę. Jak nagle przyje- przyjechałem tu na rekonesans, złapa-
4 Pułku Przeciwlot- chali, tak niespodziewanie i bez słowa łem się za głowę. W jaką drugą jed-
niczego w Czer- odjechali, a wszystkie żołnierskie pyta- nostkę tyle zainwestowano? Gdzie
wieńsku, znajdują- nia pozostały bez odpowiedzi. można zobaczyć takie hale remontowe,
cego się w siłach re- Być może właśnie z tego powodu plot- supernowoczesną stację diagnostycz-
agowania NATO, ki z kilku garnizonów niemal natych- ną, doskonałą myjnię sprzętu czy kon-
serwują tylko herbatkę, ale ona też roz- miast przeniosły się na Niezależne Fo- tenerową stację paliw? Gdzie zmoder-
wiązuje języki. Tym bardziej że tematem rum o Wojsku. Na stronach interneto- nizowano obiekty koszarowe, zaczęto
rozmowy jest plotka. – Działa ona na za- wych zaczęto tworzyć najbardziej pesy- budować internat dla szeregowych za-
sadzie głuchego telefonu. Jeden coś po- mistyczne scenariusze dalszej wojskowej wodowych i nagle powiedziano: to po-
wie, drugi trochę uzupełni, trzeci co nie- restrukturyzacji sił przeciwlotniczych, myłka? Nie wierzyłem więc, że padnie
co jeszcze dorzuci i sprawą żyje już ca- i nie tylko. Czyli: 5 Pułk Artylerii z Su- komenda: żegnamy Czerwieńsk i prze-
ły garnizon. Za nim następny. Tak zaczy- lechowa już niebawem zostanie przepro- nosimy się do Skwierzyny. Gdyby pad-
namy napędzać się sami – przyznaje je- wadzony do Bolesławca, a 5 Pułk Prze- ła, być może z czasem zainteresował-
den z rozmówców. ciwlotniczy z Czerwieńska oraz 69 Pułk by się tym wojskowy prokurator – jas-
Całkiem niedawno plotkę wywołała Przeciwlotniczy z Leszna znajdą się no stawia sprawę ppłk Dariusz Gnato-
specjalna komisja Sztabu Generalnego w Skwierzynie. Tam na nowe wojsko cze- wicz, logistyk 4 Pułku.
WP, która odwiedzała jednostki przeciw- kać zaś będzie duży kompleks koszaro-
lotnicze Wojsk Lądowych. W jakim ce- wy po akurat rozwiązanej 61 Brygadzie A jeżeli to prawda?
lu przeprowadzała rekonesans poszcze- Rakietowej Obrony Powietrznej... – Pamiętam pułk sprzed dziesięciu lat,
gólnych koszar i garnizonowych obiek- – Trochę pachniało mi to tanią sen- gdy w sztabie jedna po drugiej pustosza-
tów? Oficerowie z Warszawy usta mieli sacją. Gdy przed objęciem stanowiska ły kancelarie. Poszła fama, że ma się coś 

nr 16/2007 Polska Zbrojna 3


Z BLISKA LUDZIE
Wizytówka
4 pplot:
P ułk ma m.in. dwa dywizjony,
dużą siłę ognia i znaczne
możliwości wykonywania mane-
wru, pozwalające zwalczać jed-
nocześnie 28 celów powietrz-
nych, pojedynczych i grupowych.
Dywizjony wyposażone są w ze-
stawy rakiet 9K 33M2 „Osa-AK”,
z których każdy uzbrojony jest
w sześć rakiet o zasięgu
1,5–10,5 km oraz zestawy arty-
leryjsko-rakietowe ZUR-23-2KG
i zestawy rakietowe GROM.
Zadaniem pułku jest m.in. osło-
W CZERWIEŃSKU zainwestowano w hale remontowe, supernowoczesną stację na przeciwlotnicza Korpusu Sił
diagnostyczną, doskonałą myjnię sprzętu (na zdjęciu) i kontenerową stację paliw. Szybkiego Reagowania (ARRC).
ROMAN PRZECISZEWSKI (2)

JAROSŁAW WIŚNIEWSKI (2)

zmienić w wojskowych emeryturach i na- częto przebąkiwać o likwidacji ich gar- wych emeryturach. Teraz to znowu te-
tychmiast posypały się wypowiedzenia nizonów – wyżsi przełożeni albo twier- mat dnia.
stosunku służbowego – wspomina dzili, że to bujdy, albo mówili, iż nie Ppłk dypl. Cezary Janowski, do nie-
mł. chor. sztab. Arkadiusz Zdziebłowski, ma jeszcze żadnych decyzji i spokoj- dawna zastępca dowódcy, a teraz czaso-
mąż zaufania podoficerów. nie należy wykonywać swoje zadania. wo pełniący jego obowiązki, gwarantu-
Ten, kto wtedy zdjął mundur, teraz Potem okazało się, że plotki nie były je jednak, że takie lub inne plotki nie ma-
żałuje. Ppłk Mirosław Szwed, dowód- pozbawione sensu. Nic dziwnego za- ją wpływu na jakość służby.
ca 1 Dywizjonu (na dodatek w ścisłej tem, że każdy, słysząc nawet najbar- – Jak będzie trzeba, to każdy z żołnie-
czołówce Wojsk Lądowych!), podsu- dziej wyimaginowaną informację, za- rzy zawodowych da z siebie wszystko.
mowuje krótko: – Dziś jest to zupełnie stanawia się: a nuż to prawda? – anali- Chociaż, przepraszam, oni już robią to
inny pułk. Zainwestowano w niego zuje mjr Dariusz Krzysztofik, przewod- każdego dnia – akcentuje ppłk Janowski.
i w służących w nim ludzi. Ma inne za- niczący zebrania oficerskiego. Ciekawa postać, choć zawsze w cieniu
dania, inne wyzwania i jest jednostką dowódcy. Zaraz po tym, gdy kilka lat te-
z górnej półki NATO... Przesadza? Newsy niemiłe i miłe mu przejął obowiązki szefa sztabu puł-
Wcale nie. Takie jest przecież odczucie St. chor. sztab. Paweł Czaja, pomoc- ku, dowódca pojechał na misję do Iraku,
wszystkich. Kto inny ma bowiem aż ta- nik dowódcy ds. podoficerów, uważa, a jego zastępca do Kosowa. Pułk został
ki kontakt z sojuszem? Gdzie poligon nie że plotka zbyt często towarzyszy służ- natomiast wytypowany do strzelań na
jest od święta, lecz na co dzień? I gdzie bie. Zamiast więc zakomunikować ko- Wicku Morskim. Wrócił z nich z bardzo
raz po raz przyjeżdżają na przeszkolenie legom, że np. odpowiedziano wreszcie dobrymi ocenami. – To pana zasługa, pan
podoficerowie z NATO? Jednak plotki, na sugestie kadry i wprowadzono do- nami dowodził – mówiła kadra. Janow-
mniej lub bardziej absurdalne, wciąż datek dowódczy na najniższych szczeb- ski szybko awansował więc na stanowi-
się pojawiają. lach albo że rozpoczną się wkrótce, za- sko zastępcy dowódcy. A gdy ten kilka
– Częściowo to rozumiem. Do Czer- planowane kilka lat temu, kursy dla miesięcy temu przeszedł na wyższy etat
wieńska przyszło sporo kadry z rozwią- podoficerów, którzy nie pracują w swo- do 11 Dywizji Kawalerii Pancernej, Ja-
zywanych wcześniej jednostek, m.in. ich specjalnościach, musi tłumaczyć nowski został „czepeo”, czyli czasowo
z Gubina i Żar. Kiedyś – gdy tylko za- np.: – Nikt nic nie robi przy wojsko- pełniącym obowiązki.

4 Polska Zbrojna nr 16/2007


Trzy pytania do
PŁK. MARIANA
WOJCIECHOWSKIEGO,
I
ISZEWSK

szefa wojsk obrony przeciwlotniczej


R. PRZEC

w Dowództwie Wojsk Lądowych


Dotarła do Pana informacja, że nostki Wojsk Lądowych. Na początek
4 Pułk Przeciwlotniczy ma już nieba- np. dwa pułki przeciwlotnicze, a póź-
wem opuścić Czerwieńsk? niej – gdy systemy Osa i Kub zejdą
– Wie pan, siłą tego pułku są wspania- – Plotkami się nie zajmuję. Nie kry- z uzbrojenia – jakieś inne. Powtarzam
li ludzie. Nikt nigdy nie patrzy na zega- ję jednak, że słyszałem informację jednak – to była tylko luźna koncepcja.
rek, każdy angażuje się w służbę. Inaczej o ewentualnej dyslokacji 4 Pułku. Przyj- Do Czerwieńska rzeczywiście przyje-
byśmy nie byli zauważani przez przeło- mowałem ją jednak z całkowitym spo- chała więc komisja mająca zbadać za-
żonych i na pewno nie byłoby nas wśród kojem, bo w ogóle nie brałem pod uwa- sadność ewentualnego przeformowania
jednostek niedawno wyróżnionych przez gę możliwości, że ten pułk zostanie pułku do Skwierzyny, lecz po stwier-
ministra obrony – przekonany jest ppłk przeniesiony. Choćby z tego względu, dzeniu, iż nie byłoby to w ogóle zasad-
Janowski. iż zbyt wiele w niego i ten garnizon za- ne, temat przestał obowiązywać.
I w tym miejscu pojawia się kolejna inwestowano.
plotka: podobno tuż przed niedawną 4 pplot, podkreślam – w Czerwień-
odprawą kierowniczej kadry MON mi- Jednakże do Czerwieńska kilka mie- sku!, nadal więc będzie najważniej-
nister Aleksander Szczygło najpierw sięcy temu zawitała nawet specjalna szy?
podpisał decyzję o dołączeniu 4 pplot komisja ze Sztabu Generalnego WP. – Dla mnie ważna jest każda jednost-
do grona najlepszych jednostek WP, Czyż zatem wszystko nie podpowia- ka plot, choć 4 Pułk traktuję prioryteto-
a później – widząc dokument o prze- dało, że naprawdę mogą nastąpić ko- wo – jest to jednostka, która wprowa-
niesieniu pułku do innego garnizonu rekty w dotychczasowej lokalizacji dziła przeciwlotników do NATO. Jako
– żachnął się i zapytał, dlaczego naj- przeciwlotników? pierwsza bowiem została rozwinięta,
lepsi mają zmieniać miejsce swego sta- – Nie przesadzajmy. Kiedyś powsta- włączona do sił gotowości i doskonale
łego pobytu? ła koncepcja tworzenia tzw. garnizonów wyposażona. Dzięki jej współpracy
– To jest bardzo miłe dla kierownictwa bazowych i w czasie prac studyjnych z ARRC – zdobyliśmy możliwość ko-
resortu. Uważam jednak, że w wojsku m.in. przyjęto następujące rozwiązanie: rzystania z teorii, koncepcji i doświad-
ogóle nie powinno być żadnych plotek. jeżeli 61 Brygada Rakietowa Obrony czeń Korpusu Sił Szybkiego Reagowa-
Musi być za to szczera rozmowa „góry” Powietrznej podległa dowódcy Sił Po- nia NATO. Jak więc ktoś mógł pomy-
z „dołem”. Tej natomiast wciąż nie ma wietrznych zostanie zlikwidowana, jej śleć, że Czerwieńsk powinien zniknąć
– stawia kropkę nad „i” jeden z oficerów miejsce w Skwierzynie mogą zająć jed- z wojskowej mapy Polski?
w Warszawie. 

nr 16/2007 Polska Zbrojna 5


WYDARZENIA ZAPIS
Tarcza bez referendum
– Polska rozpocznie w kwietniu formalne rozmowy w kwestii rozmieszczenia na swym terytorium
elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Negocjacje mogą potrwać co najmniej parę miesięcy
– poinformowała Anna Fotyga, minister spraw zagranicznych, 5 bm. w wywiadzie dla Reutersa.

J.WIŚNIEWSKI
Generał S zefowa polskiej dyplomacji
podkreśliła też, że Polska jest
suje do strony amerykańskiej w za-
mian za możliwość budowy tarczy.
za generała zainteresowana bilateralnym po-
rozumieniem z USA w sprawie
Plany umieszczenia w Polsce
i Czechach europejskiej części

N owym dowódcą Dowódz-


twa Operacyjnego zostanie
gen. dyw. Bronisław Kwiatkow-
bezpieczeństwa. Zaznaczyła, że
Warszawa wierzy, iż system anty-
rakietowy będzie chronił całą Eu-
amerykańskiego systemu obrony
antyrakietowej skrytykował na
początku kwietnia „New York Ti-
ski (na zdjęciu). Zastąpi na tym ropę oraz inne państwa NATO mes”. „Technologia tarczy jest
stanowisku gen. broni Henryka i kiedyś zostanie w pełni zintegro- niepewna, a zagrożenie ze strony
Tacika, który 28 marca złożył wy- wany z sojuszem. Natomiast Alek- Iranu – przed którym ma ona bro-
powiedzenie, przyjęte przez sze- sander Szczygło, minister obrony, nić Europę – może jeszcze być za-

US DOD
fa MON Aleksandra Szczygło. zapowiedział 3 bm. w Radiu Zet, żegnane środkami dyplomatycz-
Do dymisji podał się także zastęp- że nie będzie ogólnokrajowego re- nymi” – napisano w dzienniku.
ca gen. Tacika wiceadm. Marian ferendum w sprawie budowy ele- gło. Szef resortu obrony podkre- Szef polskiego resortu obrony, ko-
Prudzienica i jeden z szefów cen- mentów amerykańskiego systemu ślił, że rząd polski odpowiedział mentując ten artykuł, powiedział,
trów DO. Nieoficjalnie mówi się, obrony antyrakietowej na terenie już na notę amerykańską swoją no- że w dyskusjach nie należy prze-
że jednym z powodów rezygnacji Polski. – Nikt o zdrowych zmy- tą, warunkującą rozpoczęcie nego- kraczać pewnej granicy posługi-
gen. Tacika była kwestia słabego słach nie pyta ludzi, czy chcą żyć cjacji w sprawie budowy tarczy. wania się nieprawdziwymi argu-
przygotowania misji polskich w kraju bezpiecznym, w którym Szczygło nie chciał jednak ujaw- mentami. (ATU)
żołnierzy w Afganistanie m.in. nie ma zagrożenia – mówił Szczy- nić żądań, jakie polski rząd wysto- Niepokoje Dumy  58-59
pod względem logistycznym.
Min. Szczygło o zmianach w DO
powiedział 6 bm. w TVN24:
– Do nowych zadań potrzebni są
nowi ludzie.
Rzecznik MON Jarosław Rybak
tłumaczy, że zmiana na stanowi-
sku szefa DO ma przyczynić się
do zintensyfikowania jego dzia-
B. POLITOWSKI

FORT BRAGG
łań. – Chodzi o to, aby szybciej
reagować na zmiany uwarunko-
wań misji – wyjaśnia rzecznik.

Polak dowodzi Diabłami


Podkreśla też, że zmiana w DO nie trafiło ponad 400 polskich żoł-
nie ma związku z zakończoną nierzy z grupy przygotowawczej.
niedawno wizytą ministra w Ira- Docelowo w tym kraju ma być
ku. – Gen. Tacik niebawem i tak
odszedłby ze stanowiska, bowiem
kończy w tym roku 60 lat – do-
G en. bryg. Marek Tomaszycki
dowódca PKW Afganistan,
będzie dowodził jedną z kompanii
Diabłów”. – Ten gest to dowód
uznania dla nas – komentują pol-
scy żołnierze. Gen. Tomaszycki
ok. 1200 naszych wojskowych. Po-
lacy będą stacjonować przede
wszystkim w czterech bazach
dał J. Rybak. Oficjalna nomina- piechoty 4 Brygadowej Grupy Bo- został jednocześnie zastępcą do- – Bagram, Sharana, Ghazni i Wa-
cja gen. Kwiatkowskiego ma na- jowej wchodzącej w skład elitarnej wódcy 82 Dywizji, w której skład za Khwa. Pełną gotowość bojową
stąpić 20 bm. (ann) 82 Dywizji Powietrznodesantowej wejdzie polski batalion manewro- nasz kontyngent ma osiągnąć do
USA – słynnych „Czerwonych wy. Na razie do baz w Afganista- końca maja. (ann)

Tegoroczne asy lotnictwa


K mdr por. pil. Roman Tański (zdjęcie górne),
dowódca 28 Eskadry Lotniczej
z Gdyni–Babich Dołów, został „Pilotem Roku
cji struktury Brygady Lotnictwa Marynarki
Wojennej, został dowódcą 28 Eskadry. Ma kla-
sę mistrzowską, nalot 2,5 tys. godzin, w tym
2006 Sił Zbrojnych”, a kmdr ppor. Mariusz 1,7 tys. na śmigłowcach W-3. Uczestniczył
Wieczór, szef techniki lotniczej z 30 Eskadry w wielu akcjach ratowania życia na morzu.
Lotniczej z Siemirowic – „Technikiem Roku Natomiast kmdr ppor. Wieczór skończył
2006 Lotnictwa SZ”. Wyróżnienia, w imieniu Wojskową Akademię Techniczną w Warszawie
gen. broni Stanisława Targosza, dowódcy Sił i od początku służby związał się z lotnictwem
MARIAN KLUCZYŃSKI (2)

Powietrznych, wręczył im 2 bm. jego zastępca, MW. Rozpoczynał od stanowiska dowódcy klu-
dowódca Centrum Operacji Powietrznych cza remontu osprzętu lotniczego w 7 Pułku
gen. broni Lech Majewski. Kmdr por. Tański Lotnictwa Specjalnego w Siemirowicach.
jest absolwentem dęblińskiej „Szkoły Orląt” Następnie był inżynierem osprzętu w sekcji in-
i od 1984 r. służy w lotnictwie Marynarki żynieryjno-lotniczej tego pułku oraz
Wojennej. Na początku 2003 r., po reorganiza- w 3 Dywizjonie Lotniczym. (ann)

6 Polska Zbrojna nr 16/2007


Polska szansa FLESZ
P ostrzelony w nogę Lirydon
Domaneku, tłumacz współ-
pracujący z żołnierzami Polskiego
SKUTECZNOŚĆ DO POPRAWY
Ocena bezpieczeństwa i zdolno-
Kontyngentu Wojskowego w Ko- ści władz prowincji Kadisija do

Blog z Afganistanu
sowie, będzie leczony w Polsce. przejęcia odpowiedzialności za
Syn Polki i Albańczyka trafił naj- rejon dowodzonej przez Polaków
pierw do szpitala w Prisztinie, dywizji była głównym tematem

K ażdy, kto chciałby się do-


wiedzieć, co dzieje się u na-
szych żołnierzy w Afganistanie,
W jego internetowym pamiętni-
ku codziennie pojawiają się no-
we informacje o życiu i służbie
gdzie w ranę wdało się zakażenie
i groziła mu amputacja kończyny.
W naszym kraju ma jednak dużą
konferencji 29 marca w bazie
Echo. Na spotkaniu, w którym
uczestniczył gubernator prowin-
powinien regularnie odwiedzać naszych wojskowych w tym gó- szansę na uratowanie nogi. Tłu- cji Khalil Jalil Hamza i dowódca
Gazetę Internetową Redakcji rzystym kraju. Można tam zna- macz przyleciał do Polski samolo- gen. dyw. Paweł Lamla, stwier-
Wojskowej. Znajdzie tam blog leźć także krótkie rozmowy z żoł- tem 5 bm. razem z powracającym dzono, że skuteczność władz
mjr. Roberta Siemaszko, kore- nierzami i relacje z wykonywa- z wizyty w Kosowie Władysławem prowincji i współpraca pomiędzy
spondenta RW z Afganistanu. nia wojskowych zadań. (ATU) Stasiakiem, szefem Biura Bezpie- iracką policją a wojskiem wyma-
czeństwa Narodowego. (ATD) gają radykalnej poprawy.

Pod własną Ostrzelane święta WIELKOPOLSKA POMOC


Pół tony środków czystości,

lupą C ieszę się, że jestem tu


z Wami w ten szczególny
wegetariańskich racji żywnościo-
wych, wody, czapek i butów dla
czas. Dobrze wiem, że święta dzieci przekazała 29 marca pol-

K ierownictwo Agencji Mie-


nia Wojskowego zleciło
poza domem nie są łatwe.
Życzę Wam szczęśliwego po-
ska grupa współpracy cywilno-
-wojskowej WDCP dla przesied-
ARTUR BARTKIEWICZ

przeprowadzenie wewnętrznych wrotu do domu – mówił leńców w obozie w miejscowości


kontroli, aby wyjaśnić nieprawid- Aleksander Szczygło, minister Sanija w prowincji Kadisija.
łowości w funkcjonowaniu AMW obrony, 5 bm. podczas uroczy- Środki humanitarne pochodziły
– poinformowała 2 bm. Jolanta stego śniadania wielkanocnego m.in. z akcji „Wielkopolska
Plieth-Cholewińska, rzeczniczka w bazie Wielonarodowej Dywizji Dzieciom Irackim”.
agencji. Dodała, że AMW, aby Centrum–Południe w Diwanii. około godz. 18 czasu polskiego
pomóc w wyjaśnieniu wszyst- – Chciałbym, aby święta wielka- na bazę Echo w Diwanii, w której
kich zarzutów dotyczących dzia- nocne były dla Was czasem nocowała delegacja MON, MONGOLIA W BAZIE ECHO
łalności agencji, w związku spokoju i refleksji, choć wiem, spadły trzy rakiety. Nikomu nic O współpracy w ramach kontyn-
z prowadzonymi przez organy że nie jest to łatwe – powiedział się nie stało. Ostrzały bazy zda- gentu wojskowego w Iraku rozma-
ścigania dochodzeniami, podję- szef resortu obrony, składając rzają się w ostatnich dniach wiali Sonompil Mishing, minister
ła współpracę m.in. z prokuratu- żołnierzom życzenia i dzieląc się dość często. W Iraku przebywa obrony Mongoli, i gen. dyw. Paweł
rą i Centralnym Biurem Śled- z nimi jajkiem. Wojskowi, roz- około 900 polskich żołnierzy.
czym. Szefowie AMW zdecydo- mawiając z ministrem, mówili, Stacjonują w dwóch bazach
wali także o zwolnieniu z pracy że sytuacja w Iraku wciąż jest – Echo w Diwanii w prowincji
dwóch z trzech osób zatrzyma- trudna. Doświadczył tego sam Kadisija i Delta w Al Kut – prowin-
nych w lutym przez CBŚ pod za- Szczygło. Wieczorem 4 bm. cja Wasit. (Art)
MON

rzutem działania w zorganizowa-


nej grupie dokonującej prze- Lamla, dowódca WDCP 28 mar-
stępstw o charakterze majątko-
wym i korupcyjnym, związanych
z zagospodarowaniem mienia
D rodzy Żołnierze i Pracownicy Wojska Polskiego!
Jezus Chrystus, Boży Jednorodzony Syn,
przeszedł przez krzyż i śmierć,
ca br. podczas wizyty ministra
w bazie Echo w Diwanii. W trak-
cie spotkania poruszono także
Skarbu Państwa. Przypomnijmy, aby zmyć nasze grzechy i pojednać nas z Bogiem. kwestię bezpieczeństwa żołnie-
że CBŚ zatrzymało wtedy wice- Trzeciego dnia zmartwychwstał, rzy i wyzwań, jakie stoją przed
prezesa ds. zagospodarowania dywizją.
stając się Bożą pieczęcią wiecznego życia,
mienia Krzysztofa B., byłego dy-
do którego Ojciec niebieski powołuje nas
rektora oddziału terenowego
przez wiarę w zbawczą moc krzyża
AMW w Warszawie Henryka D. SZKOLENIE PO KANADYJSKU
oraz kierownika sekcji admini- i zmartwychwstania swego Syna. Zaangażowanie Kanady i Polski
stracyjno-organizacyjnej tego Z okazji Świąt Zmartwychwstania Pańskiego w misję ISAF w Afganistanie oraz
oddziału Mieczysława P. W po- przyjmijcie życzenia wielkanocnej radości i pokoju, współpraca wojskowa obu
łowie marca premier Jarosław wielkanocnej nadziei i obecności Zmartwychwstałego państw w zakresie szkoleń języ-
Kaczyński odwołał ze stanowi- w Waszych sercach, Rodzinach i domach. kowych były jednymi z tematów
ska również prezesa AMW Ma- spotkania 30 marca ministra
cieja Olex-Szczytowskiego, po- Ryszard Borski Aleksandra Szczygło z ambasa-
wołując na jego miejsce Bartło- ewangelicki biskup wojskowy dorem Kanady Davidem
mieja Grabskiego. (ATU) Prestonem.

nr 16/2007 Polska Zbrojna 7


NA CELOWNIKU
AAAAAAA AAAAAAAA
Zdaję sobie sprawę
z tego, że w korpusie
szeregowych zawodo-
wych pojawia się coraz
więcej wątpliwości do-
tyczących przyszłej
służby oraz awansów,
i dlatego postanowiłem
wyjść naprzeciw ich
ambicjom

Wybieg
dla tygrysów
I (2)
JAROSŁAW WIŚNIEWSK
Rozmowa z płk. dypl. da hełm, kamasze i pędzi w pole. Jeżeli
chodzi zaś o strzelanie, które podczas po-
ZBIGNIEWEM WÓJTEM, przedniej inspekcji nie wypadło najle-
piej, to... strzelnicę garnizonową nadal
dowódcą 1 Brygady Saperów w Brzegu mamy zamkniętą, lecz wprowadzono no-
„Kamikadze” – tak wyraził się o Pa- później wojskowa inspekcja wytknęła we programy strzelań. Nie ukrywajmy
nu jeden z podwładnych. Bo jak to jej spore braki. Czemu tak się stało? – łatwiejsze.
możliwe, że w czasie kontroli wyszko- – Jeżeli dąży pan do tego, abym powie-
lenia dowódca jednostki przebywa dział: sorry, krótko byłem wtedy na sta- Czyli co – niczego nie trzeba było zmie-
gdzie indziej? nowisku i nie mogłem wiele zrobić, to niać?
– Możliwe, skoro dostaje taki rozkaz. zakończmy tę rozmowę. Nie zwalałem – Trzeba było. Pamiętam, jak przed po-
Musiałem wyjechać na poligon wędrzyń- i nie zwalam na nikogo najmniejszej wi- przednią inspekcją rozmawiałem z gen.
ski, gdzie część moich chłopaków przygo- ny za to, co się stało. Ja też ponoszę od- Andrzejem Baranem, ówczesnym szefem
towywała się do misji w Afganistanie. powiedzialność. szkolenia WL. Powiedziałem, że główny
A że w tym samym czasie do Brzegu za- wysiłek skoncentrowałem na wyszkoleniu
witali inspektorzy z Dowództwa Wojsk Lą- Wynik inspekcji poszedł jednak w Pol- pierwszej u nas zawodowej kompanii inży-
dowych? Oni przecież kontrolowali nie skę i – nie udawajmy – musiał Pan sobie nieryjnej, która wchodzi do sił NATO i któ-
mnie, tylko brygadę. Mogę być jedynie przeanalizować, dlaczego był taki. ra być może już wkrótce będzie reprezen-
usatysfakcjonowany, że podczas mojej nie- – Dobrze więc, przeanalizowałem. Do- tować nie tylko brygadę, ale i całe nasze si-
obecności jednostka wypadła znakomicie szedłem do wniosku, że wtedy jeszcze się ły zbrojne. No i zaprezentowała niebawem
i dostała mocną czwórkę. ze sobą w brygadzie nie dogadaliśmy. Te- – podczas misji w Pakistanie...
raz jest już inaczej. Teraz mogę powiedzieć,
Lecz dwa lata temu ta sama jednostka że czuję się dowódcą tych ludzi. Powtarzam Ale co to ma wspólnego z tamtą inspek-
wypadła znacznie poniżej oczekiwań. – tych ludzi!, a nie tylko brygady. cją?
– Musimy do tego wracać? Mówić – To, że ta właśnie kompania zaprezen-
o tym? Trochę łatwo tłumaczy Pan tę meta- towała wówczas najwyższy poziom wy-
morfozę. szkolenia i znacznie podciągnęła ogólny
Lepiej unikać tematu, o którym i tak – Niech pan nie przesadza. Z wf. po- wynik brygady. Dzisiaj myślę, że gdyby
w wojsku wiele się mówi? przednio faktycznie była pała, ale... Po- nie ona, to być może musiałbym pożegnać
– A co pan takiego słyszał? wiedzmy, że każdy żołnierz zawodowy się ze stanowiskiem.
wie wreszcie, za co bierze wynagrodze-
Na przykład, że najpierw objął Pan do- nie. Nie uposażenie, lecz właśnie wyna- Krótko mówiąc – zawodowstwo zapro-
wodzenie brygadą, a kilka miesięcy grodzenie. Jemu płaci się za to, że zakła- centowało.

8 Polska Zbrojna nr 16/2007


– Ono procentuje cały czas. Z tym że zapisano, że żołnierzowi zawodowemu od 2008 r. przejmie inne zadania NATO,
w tamtej rozmowie generał Baran zaakcen- stopnia szeregowego do starszego kaprala do których została wyznaczona wcześ-
tował, iż podczas każdej kontroli liczy się przysługuje bezpłatne zakwaterowanie na niej i które mieli realizować m.in. pa-
wynik nie najlepszego pododdziału, tylko terenie koszar, to w Brzegu zaczęliśmy się kujący się dziś żołnierze. Czy czasami
całej jednostki. Miał absolutną rację. zastanawiać, jaki jest sens... ograniczania nie grozi to falstartem w zobowiąza-
wolności człowieka, który wybrał mundur. niach wobec sojuszu?
Po inspekcji zaczął Pan działanie od Bo dlaczego właśnie na terenie zamknię- – Falstartem w sojuszu – na pewno nie.
przyspieszonej rotacji kadry? tym, koszarowym, ma znajdować się inter- Ale już dodatkowymi komplikacjami ka-
– Rotacja była, nie zaprzeczam, ale de- nat? Czemu wojsko ma ograniczać prywat- drowymi w brygadzie – tak. Na pewno mu-
cydowałem o niej nie ja, tylko życie. Chy- ność żołnierza zawodowego? szę dokonać personalnych przesunięć sze-
ba pan słyszał, że spora część żołnierzy za- regowych zawodowych. Wbrew pozorom,
wodowych zaczęła zdejmować mundury Fajne wątpliwości, lecz co dalej? nie jest to łatwe. Każdy z nich, przyjmując
i angażować się w tzw. PKW Irlandia. Nas – Zadecydowałem, że internat – przy określone obowiązki, otrzymywał kartę
też to dosięgło. Mundury na własną proś- wsparciu Rejonowego Zarządu Infrastruk- opisu stanowiska. Dziś – przy przesunię-
bę zdejmowali głównie szeregowi zawodo- tury – zostanie odpowiednio zmodernizo- ciach kadrowych – rodzi to jednak pew-
wi, którzy lepsze dla siebie szanse widzie- wany. W każdym razie ma on teraz poko- ne problemy prawne. Jak można wyzna-
li za granicą. Nie zatrzymywałem ich, bo je z węzłami sanitarnymi, a każdy lokator czyć żołnierza zawodowego na stanowi-
z niewolnika nie ma pracownika. Natomiast może jednocześnie korzystać m.in. z pral- sko, do którego nie był on wcześniej przy-
zupełnie inaczej ustawiłem sobie współ- ni, kuchni i siłowni. I co ważne – jest do gotowany?
pracę z tymi, którzy chcieli pozostać niego dojście poza jednostką, czyli prak-
w służbie. tycznie znajduje się poza koszarami. Na- A przekazałby Pan czytelnikom „PZ”,
zwaliśmy je trochę żartobliwie „wybiegiem że kilkudziesięciu Pana żołnierzy będzie
Inaczej, czyli jak? dla tygrysów”. Lecz w związku z tym na- wspierać między innymi 6 Brygadę De-
– Wszyscy wzięliśmy się za nadgania- tychmiast powstał kolejny galimatias... santowo-Szturmową w nietypowych dla
nie czasu. Tak właśnie było. A może nawet nich zadaniach w Afganistanie?
cały czas tak jest. Przykładowo, w etacie Jaki znowu? – Do Afganistanu wydzieliłem pluton
mam obecnie 210 szeregowych zawodo- – Przecież zgodnie z ustawą o zakwate- inżynieryjny i trzy zespoły rozminowa-
wych. Kilkunastu z nich, m.in. szukając rowaniu Sił Zbrojnych RP internat w zasa- nia.
szczęścia za granicą, zdjęło mundury. Re-
alnie jest ich więc teraz w brygadzie oko-
ło 190. Zdaję sobie sprawę z tego, że w kor-
pusie szeregowych zawodowych pojawia
się coraz więcej wątpliwości dotyczących
przyszłej służby oraz awansów, i dlatego
postanowiłem – nie czekając na odgórne
zalecenia – wyjść naprzeciw ich ambicjom.
Wystąpiłem m.in. o przydział pięciu miejsc
w szkołach podoficerskich dla najlepszych
szeregowych, tak aby wrócili do mnie ja-
ko przyszłościowi kaprale. Z prostej kalku-
lacji wyszło mi zarazem, że w korpusie sze-
regowych zawodowych luki jeszcze bar-
dziej wzrosną, dlatego już teraz zwróciłem
się do wszystkich jednostek inżynieryjnych
i sąsiednich WSzW o przekazanie infor-
macji, że będę robił kolejny nabór do tego
korpusu.

Nie buja Pan w obłokach? Jak bowiem KAŻDY ŻOŁNIERZ zawodowy wie wreszcie, za co bierze wynagrodzenie. Nie uposażenie,
– wiedząc, że cały czas funkcjonuje ten lecz właśnie wynagrodzenie. Jemu płaci się za to, że zakłada hełm, kamasze i pędzi w pole.
„nieformalny PKW” – można ich po-
zyskać? dzie powinien podlegać Wojskowej Agen- Czy jednak do nietypowych, nowych
– Sądzę, iż sobie z tym poradzę. Rów- cji Mieszkaniowej, podczas gdy ten nasz działań? Plotka głosi, że Pana saperzy
nież wtedy, gdyby brygada otrzymała kil- jest trochę iluzorycznym tworem. Przede mają też skakać...
kadziesiąt dodatkowych etatów dla szere- wszystkim – nie podlega WAM. Poza tym – Niektórzy z nich robią więcej, niż za-
gowych zawodowych. Na przykład teraz niby jest, ale jednak nie jest na terenie ko- pisano w ich obowiązkach służbowych.
wszystkim chętnym do włożenia mundu- szar, i – jakby tego było mało – nikt nie Ale to wcale nie znaczy, że będą teraz
ru żołnierza zawodowego oferujemy miej- przewidział dla niego podstawowych eta- „skakać”. Wyjście żwawym krokiem ze
sce w naprawdę fajnym internacie i... „wy- tów: choćby tego, kto ma nim kierować al- śmigłowca w przyziemieniu jest elemen-
bieg dla tygrysów”. bo kto ma sprzątać. tem, z którym poradzi sobie każdy star-
szy żołnierz zawodowy, a co dopiero dwu-
Co takiego? Jaki wybieg dla tygrysów? Część szeregowych zawodowych wybie- dziestoparolatek. Ja też to zrobię. Chce pan,
– To tylko nasz żargon. Chociaż w usta- ra się właśnie do Afganistanu, gdy tym- to pokażę.
wie o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych RP czasem brzeska brygada od stycznia  Rozmawiał Roman Przeciszewski

nr 16/2007 Polska Zbrojna 9


FORUM TRANSFORMACJA

PRZEŁOM W M
LOCKHEED MARTIN

MAREK K. OJRZANOWSKI

Armie wszystkich naszych sąsiadów i sojuszników podlegają rekonstrukcji i transformacji w celu


znalezienia najlepszych sposobów wpisania się w tempo zmian. Aby w tych zamiarach odnieść sukces,
należy dokonać przełomu w dotychczasowym myśleniu o przeznaczeniu i funkcjach wojska
w kontekście aktualnych, a przede wszystkim przyszłych wyzwań.
Amerykańscy kreatorzy transformacji nie- ła to dokonująca się na naszych oczach Dzisiejsze przemiany dotyczą praktycz-
jednokrotnie podkreślają, że jest ona prze- przemiana w rozwoju społecznym: z fa- nie wszystkich dziedzin życia: od ekono-
de wszystkim zmianą sposobu myślenia zy industrialnej do informacyjnej. Jej mii i medycyny do informatyki i polity-
o zadaniach i sposobach funkcjonowania przejawem jest globalizacja, regionaliza- ki. Stymulujący zmiany przepływ infor-
wojska. To także zmiana sposobu myśle- cja i asymetria konfliktów zbrojnych. Na- macji jest dziś natychmiastowy, z dowol-
nia o wojnie, przygotowaniach do niej i jej kładają się na nią także zmiany klima- nego miejsca na świecie i dostępny prak-
prowadzeniu, jak również o siłach w niej tyczne i w środowisku naturalnym. Zmie- tycznie dla wszystkich. Dlatego każde
wykorzystywanych. To rewolucja w po- niają się również zagrożenia, w tym mi- wydarzenie staje się jednocześnie do-
strzeganiu charakteru wojny jako formy litarne, z konwencjonalnych i tradycyj- stępne dla społeczeństw, polityków i de-
kryzysu oraz kształtu i roli zaangażowa- nych na jakościowo całkiem odmienne cydentów. Globalizacja wprowadziła na
nych w nią formacji zbrojnych. i nieprzewidywalne. Należy mieć świa- scenę, oprócz dominujących do tej pory
domość tych zmian i ich nieodwracalne- państw, różnorodne ponadnarodowe or-
Zmiany we wszystkich go charakteru. Trzeba więc dokonać ganizacje polityczne, naukowe, korpora-
dziedzinach przełomu w myśleniu, zerwać z dotych- cje przemysłowe, finansowe, ale również
Historia nie zamierza się powtarzać. czasowymi stereotypami, aby zrozumieć ponadpaństwowe organizacje przestęp-
XXI wiek przyniósł zupełnie nowe ja- i właściwie reagować na owe zmiany, nie cze, kartele narkotykowe i terrorystów,
kościowo problemy i wyzwania. Sprawi- tracąc czasu. mających oparcie w państwach stanowią-

10 Polska Zbrojna nr 16/2007


UK MOD/NATO
WOJSKO jest nad wyraz pożądanym przez decydentów narzędziem, zdol-
nym do szybkiego dostarczenia skutecznej pomocy tysiącom poszkodowa-
nych nawet w najbardziej oddalonych i niedostępnych rejonach.

ALEKSANDER RAWSKI/BELLONA

Charakter

MYŚLENIU
współczesnych za-
grożeń i konfliktów jed-
noznacznie wskazuje, że
w przyszłości dominować
będą misje stabilizacyjne
o różnorodnym cha-
rakterze

cych swoiste osie zła. Politycznie jedno- konawcami i użytymi środkami: cywil- nym. Głównie tej funkcji były podpo-
biegunowy świat umacnia te tendencje. nymi samolotami pasażerskimi. Zaciera rządkowane: szkolenie, organizacja i wy-
Powstają lokalne centra, stanowiące się wyraźna kiedyś różnica między po- posażenie wojska. W nowych warunkach
źródła różnorodnych konfliktów. Upo- kojem i wojną, między żołnierzami i cy- takie podejście jest już niewystarczają-
rządkowany i w miarę przewidywalny wilami, którzy stają się coraz bardziej ce. I chociaż wojsko nadal dba o narodo-
świat, gdy istniał dwubiegunowy układ, narażeni na ataki (wystarczy przypo- we interesy państwa związane z jego
to już przeszłość. mnieć te, które miały miejsce w Madry- obroną, to jego działanie musi być skon-
cie i Londynie). Zarzewiem zagrożeń frontowane z obowiązującą na Zachodzie
Coraz mniej różnic i kryzysów stają się źródła energii, za- i w NATO, powszechnie uznawaną tam
Punkt ciężkości zainteresowania i zaan- soby naturalne i wody, podobnie jak mi- od dawna, naczelną zasadą dla sił zbroj-
gażowania światowego przesuwa się wy- gracje, pandemie oraz kataklizmy natu- nych: zapobieganie wojnom i umacnia-
raźnie z Europy na wschód, w stronę ralne i przemysłowe. nie pokoju.
Azji. Zagrożenia i konflikty zmieniły „Nie dla wojny, lecz dla utrzymania
swój charakter. Stały się znacznie trud- Zapobieganie i umacnianie pokoju” – takie credo umieszczone nad
niejsze do zdefiniowania i przewidzenia. Po uzyskaniu pełnej niepodległości przez głównym budynkiem amerykańskiej
Ubiegłowieczne wielkie konflikty mia- Polskę oraz wstąpieniu do NATO i Unii Akademii Wojsk Lądowych przyświeca
ły zbrojny wymiar i były poprzedzone Europejskiej możliwości różnorodnego od momentu jej powstania w początkach
okresem narastania zagrożenia politycz- oddziaływania kraju na arenie między- ubiegłego wieku pokoleniom wojsko-
nego i militarnego. Pierwszy konflikt narodowej wyraźnie wzrosły. Zmieniła wych i cywilnych słuchaczy. Zgodnie
XXI wieku, spektakularny atak terrory- się też rola sił zbrojnych. Zewnętrzna z tą zasadą siły zbrojne państw zachod-
styczny na wieże WTC z 11 września funkcja wojska w poprzednim układzie nich wypełniają zadania związane z ca-
2001 r., zaskoczył świat swoim niespo- polegała w przeważającej mierze na przy- łą gamą operacji pokojowych: od budo-
tykanym przebiegiem, motywami, wy- gotowaniu do udziału w konflikcie zbroj- wania pokoju do jego utrzymania i wy- 

nr 16/2007 Polska Zbrojna 11


FORUM TRANSFORMACJA

SIŁY ZBROJNE państw zachodnich i Amerykanie wykonują zadania o wyraźnie niemilitarnym charakterze, jak poszukiwanie i ratownictwo, operacje
ewakuacyjne cywilów i wojskowych. Na zdjęciu: pomoc po uderzeniu huraganu „Katrina” w 2005 r.

muszania, które często przyjmują niekon- pomocy humanitarnej po uderzeniu hura- do operacji pokojowych ONZ, najpierw
wencjonalne formy. Oprócz tego wykonu- ganu „Katrina” i po tragicznym przejściu od wysyłania pojedynczych obserwato-
ją zadania o wyraźnie niemilitarnym cha- tsunami w Indonezji. rów, później zwartych pododdziałów. Po
rakterze, jak poszukiwanie i ratownictwo, wstąpieniu do NATO i UE zarówno za-
operacje ewakuacyjne cywilów i wojsko- Nowe zadania wojska potrzebowanie na takie działania, jak
wych. Ich obowiązkiem są także: działania Na tym jednak nie koniec. Różne kom- i udział w nich naszego wojska znacznie
wymuszania sankcji i embarga, pomoc ponenty sił zbrojnych coraz powszechniej wzrósł. Charakter w spółczesnych za-
władzom cywilnym w różnych częściach są wykorzystywane do zabezpieczenia grożeń i konfliktów jednoznacznie
globu oraz udział w operacjach humanitar- igrzysk olimpijskich, innych ważnych wskazuje, że w przyszłości będą domi-
nych. Te ostatnie coraz trudniej sobie wy- i przyciągających tysiące ludzi imprez spor- nować misje stabilizacyjne o różnorod-
obrazić bez udziału wojska. Dysponując towych, wizyt ważnych osób czy zapew- nym charakterze, jak i pozamilitarne
specyficznymi możliwościami, których nie nienia właściwego poziomu bezpieczeń- działania wojskowe.
mają inne organizacje (transport strategicz- stwa uczestnikom spotkań najwyższej ran-
ny, zobrazowanie sytuacji i przesyłanie da- gi. Decyduje tu przypisana wojsku spraw- Potrzeba spójnej wizji
nych w czasie rzeczywistym, ujednolico- ność organizacyjna, posiadane wyposaże- Przełom w myśleniu doprowadzi do
ne procedury działania, a przede wszyst- nie i przede wszystkim szybkość działania. synergii w planowaniu oraz realizacji dal-
kim utrzymywane w gotowości określone Ponadto, wypełniając zadania utrzymania szego rozwoju sił zbrojnych. Do sprosta-
siły i środki), siły zbrojne są nad wyraz po- i ochrony pokoju oraz realizując interesy nia nowym wyzwaniom potrzebna jest
żądanym przez decydentów narzędziem, państwa w normalnych, pokojowych wa- spójna i wyraźna wizja oraz strategia
zdolnym do szybkiego dostarczenia sku- runkach, siły zbrojne wykorzystywane są oparta na realnych możliwościach. Ocze-
tecznej pomocy tysiącom poszkodowanych do przeróżnych misji o charakterze cywil- kuje tego od nas nasze społeczeństwo
nawet w najbardziej oddalonych i niedo- no-wojskowym zarówno w kraju, jak i za i nasi sojusznicy. Wiarygodność naszych
stępnych rejonach. Takie właśnie zadania granicą, takich jak szkoleniowe, treningo- planów i zdolności tylko podkreślą na-
z dużą efektywnością praktyczną, politycz- we, badawcze, doświadczalne, geograficz- szą wartość w ich oczach.
ną i propagandową wykonały na przełomie ne, porządkowo-policyjne, itp. Okoliczności są sprzyjające, gdyż jak
lat 2005 i 2006 nowo wykreowane Siły Od- Nasze wojsko stopniowo zwiększa nigdy w historii bezpośrednie zagroże-
powiedzi NATO po trzęsieniu ziemi w pół- swój udział w tym procesie. Ogranicza- nie naszych granic nie występuje i jeste-
nocnym Pakistanie. W podobny sposób ni w poprzednim ustroju nakazami poli- śmy otoczeni sojusznikami oraz partne-
wydzielone formacje wojskowe udzielały tycznymi zaczynaliśmy od włączenia się rami. W dalszej perspektywie czas nie

12 Polska Zbrojna nr 16/2007


zdolności do klasycznej walki, muszą być wet najpotężniejsze armie nie działają
przygotowane do działań militarnie nie- obecnie w pojedynkę, lecz w koalicjach.
konwencjonalnych. Trzeba przy tym pa- Stąd osiągnięcie interoperacyjności we
miętać, że przygotowanie żołnierza do kla- wspólnym użytkowaniu tych samych pro-
sycznych działań jest dużo łatwiejsze, tań- cedur, języka, sposobów działania jest tak
sze i mniej czasochłonne, a poza tym re- niezbędne. Niekonwencjonalne działania
alizuje się finalnie na poligonach, w bez- wymagają integracji wysiłków, a te uzyski-
piecznych warunkach. Działania niekon- wane są poprzez połączony charakter tych
wencjonalne, bazując na tradycyjnym działań. Mniejsze formacje, o modułowej
przygotowaniu, włączają dodatkową ko- budowie, posiadające w swoim składzie
nieczność przyswo- komponenty wszyst-
jenia wiedzy o od- Transformacja to nie tylko kich rodzajów sił
mienności kultur, modernizacja i pozyskanie zbrojnych lub zdol-
środowiska, klimatu ności do ich integra-
i znajomości języ- nowych samolotów, czołgów cji w praktycznym
ków obcych nie- czy okrętów, których użycie działaniu są obecnie
zbędnych do opero- standardem. Wyma-
wania w tych warun- zawsze przecież będzie ga to zmiany dotych-
kach, a same działa- czasowych odrębno-
nia z reguły noszą odzwierciedleniem ści pielęgnowanych
koalicyjny charakter. obowiązujących doktryn w poszczególnych
Przygotowanie do rodzajach sił zbroj-
takich operacji ma i regulaminów. To ciągły nych na wszystkich
złożony i komplek- proces zmian zmierzający szczeblach organiza-
sowy charakter: od cyjnych. Dwa powy-
dokładnego zapo- do adaptacji do nowych żej wyodrębnione
znania się z przy- wyznaczniki zmian
szłym środowi- warunków i wprowadzający wymagają integrują-
skiem, poprzez przy- nowe reguły postępowania cego czynnika, a ta-
gotowanie odpo- kim jest właśnie sie-
wiedniego wyposażenia i organizację spe- ciocentryczność. W obecnej dobie infor-
US DOD

cjalistycznego szkolenia. Działania takie matyzacji jest już ona w środowisku cywil-
realizują się finalnie nie w kraju, lecz nym realizowana poprzez internet. W wa-
w oddalonych geograficznie i zupełnie od- runkach wojskowych samodzielne for-
miennych rejonach, w warunkach nieprze- macje, bez względu na oddzielającą je
jest jednak naszym sprzymierzeńcem. widywalnych i niebezpiecznych. Co wię- przestrzeń i odległość od dowództwa, bę-
Różnego autoramentu ekstremiści, akto- cej, jak pokazały ostatnie przygotowania dą miały dostęp do niezbędnych infor-
rzy spoza wymiaru prawa będą szukali naszych żołnierzy do Afganistanu, nawet macji w czasie rzeczywistym, które za-
okazji do realizacji swoich celów, nie li- poszczególne fazy szkolenia musiały od- pewnią im realny obraz przeciwnika, są-
cząc się ze środkami i ofiarami, wyko- być się poza granicami kraju. siadów i pola walki. Każdy żołnierz, do-
rzystując w maksymalnym stopniu po- wódca każdego szczebla i dowodzący ge-
stępy i zdobycze globalizacji. Nowe wa- Nie uciekniemy nerał ze swoim sztabem w tym samym
runki będą kreować nowe zagrożenia, od trudnych wyzwań czasie będą mogli posługiwać się tym sa-
jak chociażby opanowanie cyberprze- Transformacja to nie tylko moderniza- mym zobrazowaniem sytuacji i tymi sa-
strzeni czy ataki z użyciem zarazków cja i pozyskanie nowych samolotów, mymi danymi.
niespotykanych chorób. Jak dotychczas, czołgów czy okrętów, których użycie za- Powyższe zdolności to najbardziej wy-
a być może z większą częstotliwością, wsze przecież będzie odzwierciedleniem raźne i niezbędne wyznaczniki nowo-
zaburzenia w środowisku naturalnym obowiązujących doktryn i regulaminów. czesności i kierunków zmian.
i klimacie wywoływać będą nagłe kata- To ciągły proces zmian zmierzający do Rzeczywistość stawia przed nami trud-
strofy i klęski żywiołowe wymagające adaptacji do nowych warunków i wpro- ne zadania, niemniej jednak nie są one
szybkiej i zdecydowanej reakcji. wadzający nowe reguły postępowania. tylko naszym udziałem. Armie wszyst-
Transformacja to wizja przyszłości. To Najbardziej wymownymi wyznacznika- kich naszych sąsiadów i sojuszników
również proces ciągły bez określonego mi tych reguł są działania informacyjne, podlegają rekonstrukcji i transformacji
końca. I nie powinien go mieć, gdyż oto- interoperacyjność i sieciocentryczność. w celu znalezienia najlepszych sposobów
czenie podlega ciągłej przemianie. Zro- Działania informacyjne to przede wszyst- wpisania się w tempo zmian. Aby w tych
zumienie natury zmian i ich wektorów na- kim uzyskanie przewagi informacyjnej zamiarach odnieść sukces, należy doko-
pędowych stanowi istotę transformacji. nad potencjalnym przeciwnikiem osią- nać przełomu w dotychczasowym my-
gane poprzez integrację systemów roz- śleniu o przeznaczeniu i funkcjach woj-
Działania niekonwencjonalne poznania wojskowego, wywiadu i syste- ska w kontekście aktualnych, a przede
Wydatnie poszerzone wymagania dla mów cywilnych. To również stałe oddzia- wszystkim przyszłych wyzwań. 
sił zbrojnych wymuszają przede wszyst- ływanie na wolę polityczną decydentów
kim jakościową zmianę ich przeznacze- i opinię publiczną przeciwnika w celu jej Gen. bryg. Marek K. Ojrzanowski
nia, kompozycji i funkcjonowania. Cha- osłabienia, jak też na własne środowisko, jest dyrektorem Departamentu
rakter ich staje się uniwersalny. Oprócz aby uzyskać jak największe poparcie. Na- Transformacji MON

nr 16/2007 Polska Zbrojna 13


WOJSKO LOTNICTWO

BALICE P
ort lotniczy w Balicach wy-
korzystywany jest przez lot-
nictwo cywilne już od czter-
dziestu lat. Niby nic nad-
zwyczajnego, ale dopiero
w 2006 r. Balice dostały
Certyfikat Lotniska Użytku Publiczne-
go, a nieco wcześniej wpisano je do re-

KONTRA
jestru lotnisk cywilnych. Dotychczas bo-
wiem wykorzystywano infrastrukturę
wojskową. Problem polega na tym, że
wraz z dynamicznym rozwojem lotni-
ctwa cywilnego, proporcje korzystania
z lotniska przez cywilów i wojskowych
znacząco się zmieniały.
Podejdź no do płota

BALICE
Z powodu dużej luki prawnej umowa,
która do 2005 r. wiązała wojsko i MPL,
była mało precyzyjna i nie określała do-
kładnie wzajemnych relacji pomiędzy
współużytkownikami lotniska. Rodziło
to sytuacje konfliktowe, zaś praca po obu
stronach płotu była tak dla jednej strony,
jak i dla drugiej mało komfortowa. Zgod-
nie z zapisem w poprzednich dokumen-
tach wojsko użyczało stronie cywilnej pa-
sa startowego. Z czasem jednak lotnisko
cywilne zaczęło się rozrastać. Coraz to
nowe operacje, ogromne plany i równie
duże potrzeby. – Wojsko twierdziło, że
skoro operacji wykonywanych przez stro-
nę cywilną jest coraz więcej, to my po-
winniśmy ponosić koszty związane
z wszelkimi remontami – wyjaśnia Piotr
Pietrzak, rzecznik MPL Kraków-Balice.
Takie podejście dowództwa wojskowego
wydaje się zrozumiałe. Z kolei port cy-
wilny nie mógł odpowiadać finansowo
za np. remonty, nie mając żadnego pra-
wa własności. – Trudno inwestować
w coś, co nie było formalnie naszą włas-

MAGDALENA KOWALSKA -SENDEK

Wzajemna niechęć i brak


właściwych rozwiązań prawnych
sprawiły, że przez bardzo długi czas
lotnisko w podkrakowskich Balicach nie
mogło rozwinąć skrzydeł. Poprzednie władze
MARCIN SIEGMUND

Międzynarodowego Portu Lotniczego w Krakowie


PAWEŁ KLESZCZ

i 8 Baza Lotnicza nie potrafiły znaleźć wspólnego


języka. Na szczęście teraz wychodzą już na prostą.

14 Polska Zbrojna nr 16/2007


nością – dodaje rzecznik. Przemilczeć jest taka, że oni nie wykonują swoich – mówi płk Żakowski. Rozwiązania, ja-
jednak nie można faktu, że przez wiele ćwiczeń, kiedy my co parę minut mamy kie przyjęto, jak mówi dowódca 8 Bazy,
lat sytuacja była napięta, co utrudniało lądowania – wyjaśnia Pietrzak. Zorgani- są bardzo korzystne dla wojska. Specy-
osiągnięcie porozumienia, które mogło- zowano za to coś w rodzaju gorącej linii fika lotnictwa transportowego jest taka,
by usatysfakcjonować obie strony. pomiędzy dyżurnymi portu i wojskiem. że nie wykonuje się dziennie wielu ope-
Loty wojskowe są wpisywane w system racji. Bywa, że samoloty wojskowe star-
Bo w tym cały jest ambaras… operacji cywilnych, a na razie w Balicach tują kilka razy w ciągu doby. Loty nie są
W końcu udało się doprowadzić do po- nie ma takiego tłoku, żeby nie można by- jednak realizowane o stałych porach.
rozumienia. Umowę, która wygasła ło sobie z tym poradzić. – Nieekonomiczne byłoby utrzymywa-
w 2003 r., zastąpił dokument z lipca nie w ciągłej gotowości lotniska tylko dla
2005 r., zawarty pomiędzy Międzynaro- Razem lepiej kilku wylotów. Koszty utrzymania
dowym Portem Lotniczym a 8 Bazą Lot- Uregulowanie współpracy pozwoliło w sprawności eksploatacyjnej lotniska
niczą. Wojsko przekazało Agencji Mie- również na realizację wspólnych projek- dla kilku czy kilkudziesięciu operacji
nia Wojskowego 260 ha jako teren cza- tów, korzystnych dla obu stron. Jednym dziennie są przecież takie same. W sytu-
sowo nieprzydatny, dzięki czemu port z ostatnich takich przedsięwzięć jest bu- acji, gdy MPL jest stroną zarządzającą,
lotniczy mógł wydzierżawić te grunty do dowa strażnicy na części wojskowej lot- my nie musimy się martwić – tłumaczy
2030 r. Do terenów, które były już w po- niska. Ulokowana blisko pasa startowe- dowódca 8 Bazy – o oświetlenie lotni-
siadaniu lotniska, a które obejmowały za- go, zapewni większe bezpieczeństwo. ska, odśnieżanie drogi startowej i głów-
ledwie 23 ha, doszły drogi zejścia i koło- Projekt strażnicy wykonany został przez nych dróg kołowania, utrzymywanie ich
wania oraz pas startowy. – Wojsko, choć wojskowe biuro projektowe z Poznania. w czystości, nie dotyczą nas również re-
nadal formalnie jest w posiadaniu tych te- MPL twierdzi, że obecnie wszystkie monty lotniskowej infrastruktury. To
renów, de facto przestało nimi zarządzać. ważne decyzje podejmowane są wyłącz- wszystko wzięło na siebie MPL.
Przekazaliśmy tereny na korzyść podmio- nie na podstawie opinii dowódców Rozliczanie kosztów budzi zawsze
tu, który rozwija się dynamicznie, który wszystkich jednostek wojskowych ulo- wiele kontrowersji. Dzisiaj udział woj-
dba również o rozwój całego naszego re- kowanych w Balicach, czyli: 8 Bazy ska w rozliczeniach ze stroną cywilną
gionu. Wojsko oddało trzy czwarte swo- Lotniczej, 13 Eskadry Lotnictwa Trans- jest niewielki i zależy od stosunku
ich gruntów – mówi płk pil. Sławomir Ża- portowego i 32 Ośrodka Dowodzenia ogólnej liczby operacji lotniczych wy-
kowski, dowódca 8 Bazy Lotniczej Kra- i Naprowadzania. konanych na lotnisku w Balicach do
ków-Balice. – To był naprawdę przełom. Korzyści płynące z poprawy stosun- tych wykonanych przez wojskowe stat-
Podpisanie umów wywołało lawinę po- ków są zauważalne. Powierzchnia MPL ki powietrzne z uwzględnieniem ich
zytywnych wydarzeń. W końcu port ciągle rośnie, wojsko za to sporo oszczę- tonażu.
MPL został wpisany do rejestru lotnisk dza. – Nie trzeba od razu kupować całe- Jeżeli jednak weźmiemy pod uwagę
cywilnych – dodaje Piotr Pietrzak. Wraz go browaru, żeby napić się jednego piwa obszar, jaki z myślą o rozwoju MPL od-
z podpisaniem tych dokumentów zmie- dało wojsko, udział w kosztach przesta-
nił się też zarządca lotniska. Od tej chwi- Cisza przed burzą? je wydawać się tak mały. Jak sugeruje
li MPL stał się stroną odpowiedzialną za Piotr Pietrzak, idealnym dla MPL roz-
całą część lotniczą portu. wiązaniem byłoby powielenie modelu
Wydaje się, że wraz z podpisaniem współpracy innych lotnisk cywilno-woj-
umów spory ucichły. Jak deklarują obie skowych, np. portu lotniczego we Frank-
strony, nie ma problemów z codzienną furcie nad Menem. Tam wojsko trakto-
pracą. – Dziennie wykonujemy średnio wane jest jak jeden z wielu przewoźni-
120 operacji. Nasza umowa z wojskiem ków, który musi za siebie zapłacić. 

T eraz w Balicach jest cisza. Obie


strony konfliktu sprzed lat deklaru-
ją, że spory nie wrócą. Krokiem milo-
wym we wspólnym użytkowaniu lotni-
ska wydaje się być to, że MPL przesta-
ło przeganiać wojsko z jego terenów,
wojsko natomiast oddało tereny, z któ-
rych cywile mają większy pożytek.
Wiadomo jednak, że cywilny port lotni-
czy będzie się ciągle rozrastał, a apetyt
rośnie w miarę jedzenia. Oby zatem
dzisiejszej sielanki nie zakłóciły nowe
wojny o wpływy i pieniądze.
JAROSŁAW WIŚNIEWSKI (2)

nr 16/2007 Polska Zbrojna 15


OW Iraku
WOJSKO MISJE
Około godziny 20 irackiego czasu szef Nic takiego nie nastąpiło, dzięki czemu cja w Iraku była zupełnie inna. W Kadisii
resortu obrony kończył właśnie kolację po raz pierwszy od kilku dni żołnierze było spokojnie, natomiast nieco gorzej by-
po przylocie do bazy Echo w Diwanii, z bazy Echo mogli spędzić spokojną noc, ło w Wasit – drugiej prowincji, za którą od-
kiedy nagle od strony miasta rozległ się nieprzerywaną okrzykami: „Mortar, mor- powiedzialna jest MND CS – mówi do-
charakterystyczny świst odpalanych ra- tar, mortar” (ang. moździerz) i trzyminu- wódca dywizji gen. dyw. Paweł Lamla.
kiet. W kierunku helipadu wystrzelono towym wyciem syreny. Niektórzy byli Teraz jednak sytuacja się zmieniła.
trzy pociski, które wprawdzie chybiły ce- wręcz zdziwieni – szykowali się na kolej- W bazie Delta w Al Kut nie trzeba od ra-
lu, ale ze względów bezpieczeństwa ny pokaz „fajerwerków”. zu po wyjściu z budynku zakładać kami-
wszyscy udali się do schronów. Po ostrza- zelki kuloodpornej, a i ostrzały bazy są
le minister przyznał, że nawet nie miał Grunt to aktywność znacznie rzadsze. Duża w tym zasługa
czasu się bać, ponieważ zanim dotarł do Regularne ostrzały bazy MND CS w Di- możliwości operacyjnych dowódcy sta-
schronu, alarm został odwołany. Choć wanii trwają od czasu, kiedy to Ameryka- cjonującej tu 1 BCT (Brygadowej Grupy
jeszcze przez kilkadziesiąt minut wszyst- nie rozpoczęli zakrojoną na szeroką skalę Bojowej) gen. bryg. Mirosława Różań-
kim zalecano szczególną ostrożność ze operację antyterrorystyczną w Bagdadzie. skiego. Gen. Różański stwierdza jedno-
względu na możliwość kolejnego ataku. – Gdy wyruszaliśmy w rejon misji, sytua- znacznie, że jedyną skuteczną metodą

jest gorąco
Od miesiąca
baza Echo w Diwanii
jest regularnie ostrzeliwana
przez muzułmańskich terrorystów,
a żołnierze nie mogą nic z tym zrobić.
Czekają z bronią u nogi. Po wizycie
w Iraku minister obrony narodowej
Aleksander Szczygło zapowiedział,
że sytuacja musi się zmienić.
ARTUR BARTKIEWICZ

16 Polska Zbrojna nr 16/2007


zapewnienia bezpieczeństwa w bazie łów bojowych, a także szkoleniowo-sta- działań o charakterze operacyjnym, udo-
i jej okolicach jest duża aktywność sta- bilizacyjny charakter misji sprawiają, że stępnić im więcej pododdziałów bojo-
cjonujących tu wojsk. Dlatego jego żoł- w Diwanii patrole ograniczają się jedy- wych. My, wojskowi, nie chcemy mie-
nierze wykonują miesięcznie około nie do terenu bazy wojskowej, a żołnie- szać się do polityki – ale w sprawie pla-
trzech większych operacji wojskowych rze nie dostają zgody odpowiadania og- nowania misji, przygotowywania kontyn-
poza terenem bazy i blisko 20 patroli niem na ostrzał przeciwnika. gentów i działalności operacyjnej osta-
dziennie na jej terenie. – Terroryści nie – Musimy udawać, że nic się nie dzie- teczny głos powinien należeć do nas
mogą mieć czasu na przygotowanie ata- je – ot w okolicy bazy spadnie tylko kil- – mówi dowódca WL gen. broni Walde-
ku – mówi gen. Różański. Innymi słowy, ka pocisków – skarżą się. Narasta w nich mar Skrzypczak.
muszą nieustannie czuć „oddech” wojsk chęć odwetu, która nie może zostać zaspo- Zmiany charakteru kontyngentu nie
koalicyjnych na karku, bo wówczas – jak kojona. Ci, którzy brali udział w II zmia- wyklucza również dowódca Dowództwa
mówią ci żołnierze, którzy w Iraku nie nie i uczestniczyli tłumieniu powstania Operacyjnego gen. broni Henryk Tacik:
służą po raz pierwszy – pękają. Nato- sadrystów, przyznają, że wtedy było – Możemy albo poczekać do kolejnej ro-
miast bezczynność traktowana jest przez znacznie ciężej, ale przynajmniej mogli tacji i zmienić strukturę PKW, albo wy-
nich jako dowód słabości i zachęta do ko- walczyć. Teraz muszą czekać. Opisują korzystać stacjonujący w kraju 300-oso-
lejnych, coraz śmielszych ataków. sytuacje, w których np. stojący na wie- bowy odwód.
życzce wartownik widzi przygotowują- Dobrym znakiem dla polskich żołnie-
Z bronią u nogi cych się do ostrzału terrorystów i pyta, rzy jest to, że zdanie generałów podzie-
Bezczynność wobec ostrzeliwującego czy może otworzyć w ich kierunku ogień. la minister obrony narodowej Aleksander
bazę wroga to największa bolączka pol- W odpowiedzi słyszy, że może, ale mu- Szczygło: – Nie jest zadaniem polityków
skich żołnierzy stacjonujących w Diwa- si... strzelać ponad ich głowami. Albo do- mieszanie się do działalności operacyjnej
nii. Brak odpowiedniej liczby pododdzia- staje zakaz. Zdenerwowani żołnierze wojska. Na ataki przeciwnika trzeba odpo-
w akcie desperacji pytają, czy powinni wiadać zdecydowanie – i w tej sprawie zo-
EKSPERT rzucać w przeciwnika papierowymi ręcz- stawiam dowódcom naszego kontyngentu
nikami, czy może upomnieć ich słownie. wolną rękę. Nie robiąc tego, nie tylko za-
Aleksander W filmie „Demony wojny wg Goi” je- chęcamy przeciwnika do dalszych ataków,
J. WIŚNIEWSKI

den z żołnierzy wykrzykuje do dowód- ale jeszcze obniżamy naszą wiarygodność


Szczygło, cy batalionu, który chce zmusić go do w oczach koalicjantów.
minister obrony walki: „Jesteśmy siłami pokojowymi”. Minister zaznacza, że na razie nie bę-
narodowej:
W Diwanii żołnierze chcą walczyć – ale dzie wnioskował o zmianę liczebności
– Mówienie w tym momencie o zakoń- to oni słyszą: „Jesteśmy siłami pokojo- kontyngentu, choć nie wyklucza, że
czeniu lub przedłużaniu misji w Iraku by- wymi”. Rozżaleni pytają, czy musi dojść w razie zaostrzenia sytuacji zwróci się
łoby bardzo przedwczesne. Zgodnie z po- do tragedii, kiedy rakieta albo moździerz z taką prośbą do prezydenta. Na takie sło-
stanowieniem prezydenta pozostaniemy trafi w kontener mieszkalny? wa żołnierze WDCP czekali od dawna.
tam jeszcze dziewięć miesięcy – a to To również dobra wiadomość dla ich do-
w przypadku tego kraju bardzo dużo. Na Zmienić charakter misji wódcy. Gen. Lamla przyznaje, że migra-
pewno musi się zmienić podejście do tej Wahania przed odpowiadaniem og- cja ugrupowań terrorystycznych z Bag-
misji – trzeba działać bardziej zdecydo- niem na ostrzał przeciwnika są zrozumia- dadu, ich walki o wpływy z lokalnymi
wanie, nawet jeśli misja nadal będzie łe o tyle, że terroryści wykorzystują per- fundamentalistami, a także wciąż duża
miała charakter doradczo-szkoleniowy. fidną taktykę ostrzału bazy z miasta. nieszczelność granicy Iraku z Iranem
Gdyby nawet w Iraku znalazły się moź- doprowadziły w Kadisii do sytuacji,
dzierze, ostrzeliwanie 400-tysięcznej Di- w której tylko zdecydowana akcja koa-
wanii mogłoby zakończyć się tragicznie licji i irackich sił bezpieczeństwa może
i tylko zaognić sytuację, nie dając przy przynieść poprawę. A te ostatnie – choć
tym gwarancji sukcesu. Terroryści są mo- jak podkreśla minister Szczygło poczy-
bilni – rakiety odpalają najczęściej z pick- niły już poważne postępy – wciąż nie są
up’ów i zaraz po ostrzale zmieniają lo- w pełni gotowe do samodzielnego dzia-
kalizację. – Na konferencjach prasowych łania. – Musimy pamiętać, że 13-tysięcz-
tłumaczymy lokalnym mediom, że na 8 Dywizja armii irackiej oprócz
w przeszłości wobec Polaków wróg sto- dwóch „naszych” prowincji odpowiada
sował metody nieliczące się z niewinną jeszcze za trzy inne – podkreśla mini-
ludnością. My tak postępować nie bę- ster Szczygło.
dziemy – mówi ppłk Marek Zieliński, W ostatnich tygodniach misja iracka
rzecznik prasowy WDCP. Dlatego roz- znalazła się w cieniu przygotowywanej
wiązaniem mogłaby być jedynie więk- operacji w Afganistanie. W prasie mówi
sza liczba pododdziałów bojowych, któ- się o Rosomakach, talibach i Kandaha-
re operowałyby poza bazą. I jest na to na- rze – zapominając, że w Iraku nasi żoł-
dzieja: – Biorąc pod uwagę rozwój sytu- nierze wciąż pełnią służbę wymagającą
ARTUR BARTKIEWICZ (3)

acji, która nie tylko się nie poprawia, ale od nich prawdziwej maestrii. Na to jed-
wręcz pogarsza, trzeba zacząć myśleć nak żołnierze się nie skarżą – to jest ich
o zmianie charakteru misji z doradczo- zawód i chcieliby móc się w nim w peł-
szkoleniowej na bardziej stabilizacyjną. ni realizować. Minister Szczygło pozo-
Trzeba zmienić strukturę dywizji – dać stawił ich w Iraku z nadzieją, że wkrót-
jej dowódcom więcej możliwości do ce będzie to możliwe. 

nr 16/2007 Polska Zbrojna 17


WOJSKO MISJE
Bośnię i Hercegowinę
oraz Kosowo łączy to,
iż leżą na Bałkanach.
Oba regiony były też
w latach 90. terenem
krwawych konfliktów
etnicznych. Jednak
obecnie sytuacja się
zmieniła.
Gen. bryg. Roman Polko z serbskimi dziećmi mieszkającymi
Z perspektywy kilku lat, gdy służyłem w wysokogórskiej wiosce Suszice.
w Kosowie po raz pierwszy, dużo zmie-
niło się na dobre. Wtedy, w 2001 r., mi-
sja naszych żołnierzy była bardzo trud-
na. W Macedonii trwało albańskie po-
wstanie i zbrojne grupy Albańczyków
przekraczały w obie strony granicę ma-
cedońsko-kosowską. Pięć lat naszej obec-
ności przyniosło efekt i obecnie sytuacja
jest stabilniejsza – powiedział „PZ” do-
wódca polskiego kontyngentu w KFOR
ppłk Zbigniew Ząbek. Zastrzegając, że
w naszej strefie odpowiedzialności jest
ona specyficzna ze względu na bliskość
granicy z Macedonią. Swe znaczenie ma-
ją też będące solą w oku Albańczyków
serbskie enklawy.
Niepewność jutra
W tej chwili w całej prowincji wyczu-
walne jest napięcie. Ma to związek
Kompania manewrowa Żandarmerii Wojskowej
z przekazanym Radzie Bezpieczeństwa tworzy wraz z pododdziałami hiszpańskimi,
ONZ planem dotyczącym przyszłości węgierskimi i tureckimi batalion wielonarodowy
Kosowa, firmowanym przez tamtejsze- sił EUFOR w Bośni i Hercegowinie.
go przedstawiciela Narodów Zjednoczo-
nych, Fina Marttiego Athisaariego. Za-
kłada on przyznanie tej południowoserb-
skiej prowincji, która od połowy 1999 r.
jest pod kontrolą międzynarodową, ogra-
niczonej niepodległości. Istnieje przeko-
nanie, iż niezależnie od tego, jaka zapad-

Pokój
nie w tej sprawie decyzja, mogą pojawić
TA D E U S Z W RÓ B E L
się kłopoty. Jeżeli plan Athisaariego zo-
stanie zaakceptowany, na ulice mogą
wyjść Serbowie. – Możemy zgodzić się
na różne rozwiązania, ale nie na oddanie
tej ziemi, która jest matecznikiem nasze-
go narodu – powiedział jeden z nich. Nie
można wykluczyć, że Serbowie zdecy-
dują się na secesję i przyłączenie północ-

na sposób
nego Kosowa do Serbii. Natomiast od-
rzucenie planu Fina wywoła poruszenie
wśród kosowskich Albańczyków. Wyka-
zują oni już pewne zniecierpliwienie sta-

bałkański
nem zawieszenia, w jakim się znajdują.
Zarówno żołnierze KFOR, jak i policjan-
ci pełniący służbę w misji ONZ w Ko-
sowie nie mają złudzeń co do tego, że je-

18 Polska Zbrojna nr 16/2007


Życie toczy się dalej. Bazar, gdzie w czasie oblężenia Sarajewa pociski moździerzowe zabiły 67 osób.

śli Albańczycy wyjdą „spontanicznie” na cegowinie. Choć nie bez zgrzytów, stwo-
ulice, będzie to zaplanowana akcja. Lu- rzony podczas rozmów pokojowych
towe zamieszki w stolicy prowincji Prisz- w Dayton mechanizm funkcjonuje. Wi-
KOSOVSKA tinie pokazały, czego można się obawiać. dać to na przykładzie Sarajewa, gdzie
MITROVICA W ich tłumieniu uczestniczyli m.in. pol- z roku na rok jest coraz mniej śladów
pozostaje mia-
stem podzielo-
scy policjanci. Niestety nie obyło się bez wojny. Powstają nowe budynki, trwa od-
nym na część ofiar śmiertelnych. – Toczy się niezależ- budowa historycznych obiektów znisz-
serbską ne dochodzenie mające wyjaśnić wszel- czonych bądź uszkodzonych podczas
i albańską. kie zdarzenia z 10 lutego. W ocenie pol- walk. Jednak, uważnie obserwując, moż-
Graniczny most skich sił policyjnych akcja naszych funk- na dostrzec ślady tragicznych dni tego
między nimi jest
cały czas moni-
cjonariuszy była w pełni profesjonalna
torowany przez – stwierdził zastępca komendanta głów-
SARAJEWSKA RÓŻA upamiętniająca miej-
obserwatorów nego Policji mł. insp. Tadeusz Budzik. sce, gdzie w czasie oblężenia zginęli miesz-
ONZ. kańcy miasta.
Naczynia połączone
Serb Mimo że konflikt kosowski się nie za-
rozmawiający kończył, sytuacja jest nieco lepsza niż
z szefem Biura przed kilku laty. Jak zauważają pol-
Bezpieczeństwa scy wojskowi, nie trzeba już konwo-
Narodowego ministrem jować serbskich samochodów wy-
Władysławem Stasiakiem jeżdżających poza enklawy. Nie-
nie krył swoich obaw mniej jednak kontakty między
co do przyszłości członkami obu społeczności są bar-
kraju dzo ograniczone. Pionierami są oso-
by prowadzące interesy. Nieufność jed-
nak jest bardzo silna. – Przeważająca
większość Serbów nie chodzi na stronę
albańską – mówi pochodzący z polsko- miasta. Są nimi chociażby tzw. sarajew-
-serbskiej rodziny mieszkaniec Kosov- skie róże – pomalowane czerwoną farbą
skiej Mitrovicy Miroslav Lazić. miejsca po kulach snajperów i pociskach
Sytuacja Serbów mieszkających w tej serbskiej artylerii. Stąd żyjący tu Boś-
największej z enklaw uchodzi za najlep- niacy, Serbowie i Chorwaci nie darzą
szą w prowincji, gdyż mają za plecami się sympatią, ale przynajmniej się tole-
Serbię. Niestety los tych zamieszkują- rują. A panującą sytuację można okre-
cych małe enklawy w albańskim morzu ślić jako spokój na sposób bałkański.
wydaje się przesądzony. Jak zauważają Wystarczy iskra, by konflikt rozgorzał
służący w Kosowie policjanci i żołnie- na nowo.
rze, jeśli nawet Serbowie nie będą zmu- Dlatego negatywny wpływ na sytua-
szeni do opuszczenia Kosowa siłą, zosta- cję w Bośni może mieć to, co się zdarzy
ną zniszczeni ekonomicznie. Już w ta- w Kosowie. Bowiem po stronie serbskiej
kich miejscowościach, jak położone wy- pojawiają się głosy, że skoro oferuje się
soko w górach Suszice, na każdym kro- niepodległość kosowskim Albańczykom,
ku widać biedę. Wyczuwa się też poczu- to dlaczego odmawia się jej ich rodakom
TADEUSZ WRÓBEL (6)

cie beznadziejności. – W ciągu kilku lat w Bośni i Hercegowinie. To bardzo nie-


miejsca te zostaną opuszczone – uważa bezpieczny sygnał. Jednak żyjący na Bał-
jeden z Serbów. kanach ludzie podchodzą do tego na za-
Znacznie większe postępy poczynio- sadzie: pożyjemy, zobaczymy. 
no w procesie stabilizacji w Bośni i Her- Sarajewo będzie zawsze  60

nr 16/2007 Polska Zbrojna 19


PORADY PRAWO

Inwalidzi TA D E U S Z M I T E K

Przyznanie wojskowej renty inwalidzkiej


zależy przede wszystkim od
stwierdzenia, czy choroba, kontuzja
lub kalectwo miały bezpośredni
związek ze służbą. Nie mogą być
wynikiem niedbalstwa, naruszenia
przepisów i rozkazów, czy też
spowodowane nadużyciem alkoholu.

Wojskowe biura emerytalne wydają uni-


wersalną „legitymację emeryta-rencisty
wojskowego”. Zależnie od sytuacji życio-
wej byłego żołnierza zawodowego, zbęd-
ne słowo należy w tym nagłówku skreślić.
Przyjrzyjmy się, jakie świadczenia przy-
sługują tym, którym w legitymacjach po-
świadczono, że są rencistami. Przepisy re-
GRAFIKA: MARCIN DMOWSKI

gulujące tryb przyznawania i wysokość


rent warto znać dokładnie, tym bardziej,
że niemała część kadry, licząc się z odej-
ściem z wojska, staje przed wyborem:
pójść na rentę czy dosługiwać w armii
wyższej emerytury?
Podstawowe pytanie brzmi: komu przy-
sługuje prawo do renty inwalidzkiej? A na- PODSTAWĘ WYMIARU WOJSKOWEJ RENTY
jogólniejsza odpowiedź to: żołnierzowi INWALIDZKIEJ (JAK I EMERYTURY) STANOWI:
zwolnionemu z zawodowej służby wojsko-  uposażenie zasadnicze należne żoł-
wej, który stał się inwalidą z powodu stałe- nierzowi zawodowemu w ostatnim
go lub długotrwałego naruszenia sprawno- miejscu pełnienia służby;
ści organizmu w okolicznościach związa-  1/12 nagrody rocznej;
nych z pełnieniem służby. Decyzja o przy- TYLKO UDOWODNIONE PRZYCZYNY  dodatki o charakterze stałym przysłu-
znaniu renty nie jest jednak ograniczona gujące w okresie pełnienia służby.
tylko do czasu pełnienia służby czynnej. Oznacza to, że przez cały ten okres na-
Rentę można bowiem otrzymać także: leży gromadzić dokumentację powypad-
 w ciągu 18 miesięcy po zwolnieniu ze kową i lekarską, która pozwoli uzasadnić
służby, jeżeli inwalidztwo jest następ- ubieganie się o rentę. Trzeba też dokładnie gólnych warunków lub właściwości
stwem urazów doznanych w czasie peł- się orientować, kiedy według przepisów in- służby;
nienia służby lub chorób powstałych walidztwo pozostaje w związku ze służbą.  chorób zakaźnych, które panowały
w tym czasie; Otóż wtedy, gdy powstało ono wskutek: w miejscu wykonywania służbowych
 w ciągu trzech lat po zwolnieniu ze służ-  zranienia, kontuzji lub innych obrażeń zadań;
by, jeżeli inwalidztwo jest następstwem doznanych w czasie wykonywania obo-  schorzeń i chorób, na które wprawdzie
wypadku pozostającego w związku wiązków służbowych; ktoś cierpiał przed powołaniem do woj-
z pełnieniem czynnej służby wojskowej  wypadku pozostającego w związku ska, lecz które nasiliły się lub ujawniły
albo choroby powstałej w związku ze z wykonywaniem obowiązków służ- podczas służby wskutek szczególnych
szczególnymi właściwościami lub wa- bowych; właściwości lub warunków panujących na
runkami służby.  chorób powstałych w wyniku szcze- określonych stanowiskach służbowych.

20 Polska Zbrojna nr 16/2007


z winy służby Praktyka życiowa podpowiada, myślnie. Na przykład, gdy sam w jakiś
że ustalenie okoliczności, które
przemawiają za tym, iż inwa- M oże dojść do sytuacji, kiedy zbie-
gają się uprawnienia do renty
i emerytury. Wówczas osobie uprawnio-
sposób się okaleczył, by wyłudzić świad-
czenie.
lidztwo ma związek ze służbą
i wymienionymi wyżej sytua- nej wypłaca się wyższe świadczenie lub ILE SIĘ NALEŻY
cjami, nie jest takie proste. Nie- przez nią wybrane. Trzeba przy tym brać Wysokość renty zależy od zaliczenia do
rzadko dochodzi do sporów pod uwagę, że inwalidztwo stwierdzone jednej z trzech grup inwalidzkich. I tak:
z komisjami lekarskimi. Różnie w związku ze służbą powoduje podwyż-  I grupa – 80 proc. podstawy wymiaru.
bywają interpretowane takie czy szenie emerytury (jeśli ona przysługuje) Grupa ta obejmuje żołnierzy, którzy
inne okoliczności i poświadcze- o 15 proc. podstawy wymiaru. Jest jed- wskutek naruszenia sprawności organi-
nia. Dobrze zatem wiedzieć, nak górna granica. Podwyższona w ten zmu są niezdolni do zawodowej służby
kiedy można spodziewać się sposób emerytura nie może przekra- wojskowej i do jakiejkolwiek pracy.
orzeczenia, iż inwalidztwo nie czać 75 proc. podstawy wymiaru, czyli  II grupa – 70 proc. podstawy wymiaru.
ma nic wspólnego ze służbą maksymalnej wysokości wojskowego Obejmuje żołnierzy, którzy z tej samej
i jej warunkami. świadczenia emerytalnego. przyczyny są niezdolni do zawodowej
służby wojskowej, jak również częścio-
SAM SOBIE WINIEN odpowiednie umiejętności do wykonywa- wo niezdolni do pracy.
Po pierwsze wówczas, jeśli nia określonych czynności i rozkazów,  III grupa – 40 proc. podstawy wymia-
jest następstwem wypadku a przy tym był należycie przeszkolony ru. Obejmuje żołnierzy, którzy zostali
lub choroby, których wyłącz- w zakresie ich znajomości. uznani za niezdolnych do zawodowej
ną przyczyną było – udowod- Jak widać zatem, organy wojskowe ma- służby, są jednak zdolni do pracy.
nione przez organy wojskowe ją wiele podstaw, by stwierdzić, że żoł- Zgodnie z przepisami istnieje możli-
– umyślne lub rażąco niedbałe nierz sam jest sobie winien. I raczej skru- wość zwiększenia wojskowej renty inwa-
działanie albo zaniechanie żoł- pulatnie korzystają z takiej możliwości. lidzkiej o 10 proc. podstawy wymiaru in-
nierza naruszające obowiązują- Renta nie zostanie przyznana także walidom, których inwalidztwo powstało
ce przepisy lub rozkazy. Orga- wówczas, gdy inwalidztwo jest skutkiem wskutek wypadku pozostającego
ny wojskowe muszą w takiej sy- wypadku, którego wyłączną przyczyną w związku ze służbą lub choroby po-
tuacji uzasadnić, że przełożeni było nadużycie alkoholu przez żołnierza. wstałej w związku ze szczególnymi
zapewnili warunki odpowiada- Powtarzamy zatem raz jeszcze: piłeś, nie właściwościami bądź warunkami służby,
jące tym przepisom i rozka- jedź! Albo inaczej: nie pij ani przed służ- z których tytułu przysługują świadczenia
zom oraz sprawowali właści- bą, ani w jej trakcie! odszkodowawcze. Renta wynosi wów-
wy nadzór nad ich przestrze- Renty nie dostanie również ktoś, komu czas odpowiednio: I grupa – 90 proc.,
ganiem. Przełożeni powinni się udowodni, że jego choroba lub kontu- II grupa – 80 proc., III grupa – 50 proc.
też wykazać, że żołnierz miał zja zostały przez niego spowodowane roz- podstawy wymiaru.

PO ZMARŁYM LUB ZAGINIONYM


Istnieje też wojskowa renta ro- by, jeśli śmierć nastąpiła wsku- jedna łącznie wypłacana renta cję, kiedy renta rodzinna przysłu-
dzinna. Przysługuje ona upraw- tek wypadku albo choroby zwią- rodzinna. Przy określaniu wymia- guje małżonkowi bez względu na
nionym członkom rodziny: zanych ze szczególnymi właści- ru renty rodzinnej istnieją też wiek i stan zdrowia. A mianowicie,
 zmarłego emeryta lub rencisty wościami lub warunkami służby. przypadki szczególne. I tak, w w razie śmierci albo zaginięcia żoł-
wojskowego; Wojskowa renta rodzinna razie śmierci lub zaginięcia żoł- nierza w czasie wykonywania za-
 żołnierza zmarłego albo zaginio- wynosi: nierza rentę rodzinną wymierza dań służbowych poza granicami
nego w czasie pełnienia służby;  dla jednej osoby – 85 proc. się od renty inwalidzkiej I grupy, państwa. Nowelizację tę – przypo-
 żołnierza zmarłego w ciągu świadczenia, które przysługiwa- która przysługiwałaby temu żoł- mnijmy – wprowadzono w związ-
18 miesięcy po zwolnieniu ze łoby zmarłemu; nierzowi w dniu śmierci lub zagi- ku z wysyłaniem naszych żołnierzy
służby, jeśli śmierć nastąpiła  dla dwóch osób – 90 proc. nięcia (bez uwzględnienia dodat- na misje bojowe, w których wielu
z nich ginie.
wskutek urazów doznanych świadczenia; ku pielęgnacyjnego). Jest to przy-
PODSTAWA PRAWNA: USTAWA
w czasie służby lub chorób po-  dla trzech (lub więcej) osób padek, w którym wymiar renty Z 10 GRUDNIA 1993 R. O ZAOPATRZENIU
wstałych w jej trakcie; – 95 proc. świadczenia. zwiększa się o 10 proc. podstawy EMERYTALNYM ŻOŁNIERZY ZAWODOWYCH
ORAZ ICH RODZIN; USTAWA Z 17 GRUDNIA
 żołnierza zmarłego w ciągu Uwaga! Wszystkim uprawnionym wymiaru. Niedawna nowelizacja 1998 R. O EMERYTURACH I RENTACH
trzech lat po zwolnieniu ze służ- członkom rodziny przysługuje przepisów uwzględniła też sytua- Z FUNDUSZU UBEZPIECZEŃ SPOŁECZNYCH.

nr 16/2007 Polska Zbrojna 21


WOJSKA LĄDOWE

W saperskim żargonie „zamknięcie


Wisły” oznacza zbudowanie przeprawy
przez królową polskich rzek. Kiedyś
nie byłoby żadnych problemów
z wykonaniem tego zadania,
lecz już nie teraz.

ROMAN PRZECISZEWSKI

22 Polska Zbrojna nr 16/2007


Gdyby nagle „padł” most przez Wisłę
w rejonie Chełmna, Świecia lub Fordonu,
to co nas czeka? – Katastrofa! – krótko od-
powiadają pontonierzy z 3 Pułku Drogo-
wo-Mostowego, i zaraz tłumaczą: – Nasza
jednostka nie ma żadnych możliwości, by
zamknąć Wisłę.
W saperskim żargonie „zamknięcie Wi-
sły” oznacza zbudowanie przeprawy przez
królową polskich rzek. Kiedyś nie byłoby
żadnych problemów z wykonaniem tego
zadania, jednak już nie teraz. Gdy np. re-
montowano most drogowy w Płocku,
właśnie 3 Pułk – budując tymczasowy
most pontonowy – przez kilka miesięcy
zabezpieczał komunikację między jednym
i drugim brzegiem rzeki.
– Gdyby nie pomoc żołnierzy, nie dali-
byśmy sobie rady – przyznawały ówczes-
ne władze miasta. Tymczasem dziś, gdy
trwają przygotowania do remontu mostu
w rejonie Chełmna i Świecia, podobną,
zastępczą przeprawę pontonową stawia już
nie wojsko, lecz... cywilna firma, dyspo-
nująca odpowiednimi konstrukcjami,
sprzętem i przeszkolonymi – również
w wojsku! – fachowcami. Co prawda żoł-
nierzy pontonierów widać na Wiśle, ale pa-
rę kilometrów dalej. Na wysokości Kępy
Panieńskiej trzeci już tydzień ćwiczą m.in.
budowę promów 40- i 80-tonowych.
– „Czterdziestką” dowodzi dowódca
drużyny, a „osiemdziesiątką” dowódca
plutonu. Pontonierzy z pododdziałów za-
równo st. kpr. Jarosława Kozdęby, jak
i plut. Roberta Lewandowskiego spisują
się doskonale – melduje kpt. Artur Grusz-
czyk, dowódca kompanii pontonowej.
Niby z uśmiechem na twarzy, ale z wy-
czuwalną goryczą w głosie. Czym ją
wytłumaczyć?
Ppłk Piotr Cywiński, szef sztabu puł-
ku, pamięta wcale nie tak dawne czasy,
kiedy to:
– Najpierw wykonywaliśmy manewr
taktyczny, potem wchodziliśmy w oś mo-
stu i w niecałe trzy godziny później zamy-
kaliśmy Wisłę. A wkrótce na most wjeż-
dżały czołgi...
Pięć lat po przeprowadzce
ROMAN PRZECISZEWSKI

Teraz brzmi to jak bajka. Wojskowego


mostu przez Wisłę nie będzie na pewno,
a budowane w ramach poligonu 40- bądź
80-tonowe promy są tylko namiastką tego,
co kiedyś mógł zdziałać żołnierz wojsk in-
żynieryjnych.

nr 16/2007 Polska Zbrojna 23


WOJSKA LĄDOWE

Dzięki dzisiejszym umiejętnościom pontonierów wojskowy sprzęt


przekracza rzekę tylko promem.

EKSPERT
Ppłk dypl.
Władysław
Zdanowski,
p.o. dowódcy 3 Pułku
Drogowo-Mostowego:
– Z perspektywy czasu, gdy już opadły
emocje, dobrze widać, że przedyslokowa-
PPŁK PIOTR CYWIŃSKI: – Kiedyś wykonywaliśmy manewr taktyczny, wchodziliśmy
w oś mostu i w niecałe trzy godziny później zamykaliśmy rzekę... nie jednostki z Włocławka do Chełmna
miało swoje uzasadnienie. Mówię to rów-
nież z pozycji żołnierza zawodowego, któ-
– Saperów można chyba zaliczyć do Ppłk Władysław Zdanowski, p.o. dowód- ry żyje teraz na dwa domy i raz w tygo-
grupy „coraz bardziej zanikających wojsk” cy 3 pdm, tonuje wypowiedzi swojej ka- dniu odwiedza swoich najbliższych. Mam
– uważa jeden z naszych rozmówców, przy- dry. Jego zdaniem, przedyslokowanie jed- jednocześnie świadomość, że trudno by-
pominając, że 3 Pułk jest ewenementem. nostki z Włocławka do Chełmna miało ło podjąć inną decyzję. Np. koszary
Kiedy stacjonował we Włocławku, w na- swoje uzasadnienie. – Mówię to również w Chełmnie były wówczas w znacznie
zwie miał „Warszawski”. Gdy pięć lat te- z pozycji żołnierza zawodowego, który ży- lepszym stanie. Zainwestowano w nie
mu został przedyslokowany do Chełmna, je teraz na dwa domy i raz w tygodniu od- sporo i spełniały współczesne wymogi.
został „Włocławskim”. A co czeka jednost- wiedza swoich najbliższych – akcentuje. We Włocławku natomiast dwa koszarow-
kę w najbliższych latach? Jeżeli chodzi zaś o niepokój związany ce nadal ogrzewane były piecami,
– Z pułku ma pozostać jedynie batalion. z przeformowaniem pułku w batalion, to: a w pozostałych wciąż wychodziła wilgoć.
Podobno ma to być batalion wsparcia in- – Dopóki nie ma rozkazu, dopóty nie Zwykła logika podpowiadała więc tę
żynieryjnego. Lecz tego, czym ma się zaj- mamy o czym rozmawiać. Nie wywołuj- przeprowadzkę...
mować, jakie będą jego zadania czy struk- my wilka z lasu.
tura etatowa, na razie nie wie nikt – infor- – Po pięciu latach tych uciążliwości służ-
muje jeden z oficerów. Podobnego zdania Racje i kalkulacje by raczej już się nie dostrzega. Do głosu
jest jego kolega: – Pięć lat temu, podczas Kadra pułku wie jednak swoje. Tym bar- dochodzą jednak nowe – przyznaje mjr Ma-
dyslokacji pułku, zapewniano, że na tym dziej że prawie co drugi żołnierz zawodo- riusz Ulanowski, szef sekcji rozpoznaw-
koniec i że teraz czeka nas wyłącznie spo- wy pochodzi z Włocławka. W piątkowe czej, a zarazem mąż zaufania oficerów. Co
kojna służba. Nic z tego. Pułk nie jest już popołudnie pakują walizki i wyjeżdżają do więc nie pozwala na spokojną służbę? Prze-
taki jak kiedyś, a jego przyszłość stoi pod rodzin, a w poniedziałek rano meldują się de wszystkim problemy finansowe (– Przed
jeszcze większym znakiem zapytania. w Chełmnie z powrotem. chwilą był u mnie na rozmowie ubiegło-

24 Polska Zbrojna nr 16/2007


FLESZ
LEGIONOWO. Z okazji zbliżających się
świąt wielkanocnych 5 kwietnia spotkał się
z żołnierzami dowódca 1 Warszawskiej
Dywizji Zmechanizowanej gen. dyw. Piotr
Czerwiński. Wśród zaproszonych gości zna-
leźli się m.in. przedstawiciele organizacji
kombatanckich, lokalnych władz samorzą-
dowych, policji oraz straży pożarnej, a także
proboszcz parafii wojskowej w Legionowie
ks. płk Kazimierz Krużel. Przy okazji świą-
tecznego spotkania oficjalnie zaprezentowa-
no wyremontowaną stołówkę żołnierską
1 Batalionu Dowodzenia w Legionowie.

LUBLINIEC. Rozstrzygnięto konkurs pla-


styczny na świąteczną kartkę wielkanocną
Śląskiego Okręgu Wojskowego
– „Lubliniec 2007”. Konkurs był adreso-
wany do dziecięcych zespołów plastycz-
nych w domach, ośrodkach i klubach kul-
tury. 2 marca w Klubie Garnizonowym
w Lublińcu wręczono nagrody jego laurea-
tom. Zwycięzcami w poszczególnych kate-
goriach zostali: w kategorii I (kl.0–3)
– Aleksandra Kolasa, w kategorii II
ROMAN PRZECISZEWSKI (3)

(kl. 4–6) – Ewelina Pochodyła i Daria


Drumowicz. Ponadto jury przyznało nagro-
dę Grand Prix Annie Bargiel. Wytypowano
także trzy prace, które zostały wydane
w profesjonalnej drukarni. Ich autorami są:
Adrianna Jajkowska, Maja Bartecka i Daria
Drumowicz.

roczny absolwent WAT, cybernetyk. Chce różne drogi rozwoju. Ta ostatnia – zapisa-
zdjąć mundur. Woli spłacić koszty nauki na w czasie niedawnej rozmowy kadrowej WROCŁAW. W dowództwie Śląskiego
i przyszłość związać z cywilem, gdzie na – prowadzi do Oddziału Obrony Teryto- Okręgu Wojskowego 3 kwietnia odbyło się
starcie dają mu dwukrotnie większą pen- rialnej okręgu. wielkanocne spotkanie dowódcy ŚOW gen.
sję – opowiada dowódca). Na drugim miej- – Szkoda, że dla mnie, saperskiego wy- dyw. Fryderyka Czekaja z kombatantami,
scu jest kadrowa niepewność. gi, nie ma już miejsca w wojskach inżynie- byłymi żołnierzami dowództwa oraz żołnie-
– Wciąż nie wiadomo, co się w służbie ryjnych. Ale one naprawdę się kurczą rzami i pracownikami tej instytucji. W imie-
niu byłych żołnierzy zawodowych ŚOW wy-
zawodowej kalkuluje, a co nie. Byłem sze- – chcąc nie chcąc, potwierdza szef sztabu.
stąpił gen. w st. spocz. Mieczysław Mazur,
fem sztabu batalionu i zostałem oddelego- Kpt. Gruszczyk zaś nie kryje: mimo że który podziękował za zaproszenie oraz
wany do AON. Zrobiłem magistra, czyli ma zaledwie kilkanaście lat wysługi, już przekazał życzenia wszelkiej pomyślności
podwyższyłem swoje kwalifikacje, teraz liczy się z koniecznością zdjęcia dla wszystkich żołnierzy i pracowników do-
i w Chełmnie czekało na mnie stanowi- munduru. Tylko z tego powodu zaczął roz- wództwa oraz całego Śląskiego Okręgu
sko... dowódcy kompanii. Za wyższą wie- glądać się na cywilnym rynku pracy. Wojskowego.
dzę dostałem niższy etat i mniejszą pensję. – Chyba jestem w niezłej sytuacji. Świąteczne życzenia i błogosławieństwo
Czy więc w wojsku warto się uczyć? – nie Mam dyplom magistra inżyniera budo- dla uczestników spotkania oraz wszystkich
bez żalu pyta kpt. Gruszczyk. Ppłk Cywiń- wy dróg i mostów, teraz zdobędę upraw- żołnierzy i pracowników ŚOW oraz ich ro-
ski wpada mu w słowo, pytając, kto jest nienia budowlane i... Znalazłem już jed- dzin przekazali też uczestniczący w spot-
najstarszym szefem sztabu pułku w WP? ną firmę, która mogłaby wykorzystać kaniu księża dziekani ŚOW: ks. płk
Chyba właśnie on! Bo od dziesięciu lat pia- moje umiejętności. Być może będę więc Stanisław Szymański, ks. ppłk Eugeniusz
stuje to samo stanowisko! Mimo że co ro- zamykać Wisłę w cywilu – planuje zu- Bójko i ks. ppłk Andrzej Fober.
Oprac. G.P
ku zbierał same pochwały i wytyczano mu pełnie poważnie. 

nr 16/2007 Polska Zbrojna 25


AAAAAAA
WOJSKADODATEK
LĄDOWE AAAAAAAAAAAAAAAAAAA

ARCHIWUM BGB (5), JAROSŁAW RYBAK


PPŁK MAREK
ZIELIŃSKI

WSPÓŁPRACA Z WŁADZAMI Żołnierze


D owództwo brygady na-
wiązało kontakty z wła-
Al Kut. Spotkania robocze
dowódcy brygady z guber-
go dowódcy. Taka współpra-
ca jest zgodna z założeniami
Brygadowej
dzami lokalnymi i dowódca-
mi irackich sił bezpieczeń-
natorem prowincji Latifem
Khamedem Tufreh’em były
misji VIII zmiany Polskiego
Kontyngentu Wojskowego,
Grupy Bojowej
stwa, które operują w pro-
wincji Wasit oraz jej stolicy
na stałe wpisane do termi-
narzy gubernatora i polskie-
która ma charakter dorad-
czo-szkoleniowy.
służą w Iraku już
dwa miesiące.
Duma z podwładnych
Dowódca brygady upatruje sukcesów
To wystarczająco
swojej jednostki w zaangażowaniu
i poświęceniu żołnierzy już w Polsce,
dużo czasu, żeby
w 17 Wielkopolskiej Brygadzie
Zmechanizowanej z Międzyrzecza
pokusić się
i Wędrzyna. – Jestem z nich dumny
– ocenił swoich podwładnych
o podsumowanie
ich działalności.

DWA
gen. Różański.

26 Polska Zbrojna nr 16/2007


FORUM | SŁUŻBA | WYDARZENIA | LUDZIE | MILITARIA | W GARNIZONIE | PORADY | ŚWIAT | TO I OWO | SPORT | HISTORIA

WSPÓLNE OPERACJE BOJOWE


Z asadniczą działalnością
w zakresie doradztwa,
wsparcia i szkolenia irackiej
przeprowadzono siedem
wspólnych operacji, w któ-
rych udział wzięli między-
wano przestępcom broń
i materiały wybuchowe.
W rejonie Al Kut zabezpieczo-
armii oraz policji są wspólne rzeccy żołnierze. Taka forma no rakiety, amunicję strzele-
zadania realizowane przez współdziałania podnosi bez- cką i artyleryjską, gotowe do
irackie siły bezpieczeństwa pieczeństwo bazy Delta w Al odpalenia improwizowane ła-
i naszych żołnierzy – dodał Kut. Podczas operacji dunki wybuchowe, tzw. IED
gen. bryg. Mirosław „Tsunami” zatrzymano czte- (Improvised Explosive
Różański, dowódca BGB. rech terrorystów, w tym jed- Devices), oraz granaty. Całość
Generał z dumą podkreśla, nego ściganego listami goń- została zniszczona przez ar-
że jego żołnierze to wetera- czymi za wielokrotne zabój- meńskich saperów, którzy są
ni, wielu z nich ma za sobą stwa policjantów. Ponadto, podporządkowani Brygadowej
misję w Iraku. Dotychczas podczas operacji skonfisko- Grupie Bojowej.

Pomoc
medyczna
P rzychylność Irakijczyków zdobyła tak-
że służba zdrowia brygady kierowana
przez ppłk. Zbigniewa Aszkielańca.
Dotychczas przyjęto ponad 1300 potrze-
bujących pomocy Irakijczyków, w tym po-
nad ośmiuset mieszkańców prowincji. Za
niezwykle udaną można uznać operację
przeszczepu skóry u poparzonego chłop-
ca, która została przeprowadzona przez
zespół lekarzy polskich, armeńskich i ka-

MIESIĄCE
zachskich.

CIĘŻKIEJ PRACY
CIMIC
M iędzyrzeccy żołnierze wiele zrobili tak-
że w sferze pomocy humanitarnej.
Adresowana jest ona do najbiedniejszych
mieszkańców Al Kut i prowincji Wasit.
Żołnierze brygady przekazali ponad dwie
tony żywności, osiem tysięcy litrów wody
oraz około trzech tysięcy maskotek
w trzech obozach dla przesiedlonych.
Mjr Arkadiusz Stachowiak kierujący sek-
cją współpracy cywilno-wojskowej zakoń-
czył realizację projektów na łączną kwotę
580 tys. dol. – Obecnie struktury CIMIC
realizują projekty na blisko 310 tys. dol.
W przygotowaniu jest kolejnych 37 na bli-
sko 2 mln dol. – poinformował
mjr Stachowiak.
Polska Zbrojna 27
SIŁY POWIETRZNE
Aby poradzić sobie w takiej
sytuacji, nie wystarczy
samo doświadczenie,
charakter lub wyszkolenie.
Wszystko musi iść w parze
– uważają piloci.

T
o był zwykły lot pary dyżurnej
z 1 Eskadry Lotnictwa Taktycz-
nego z Mińska Mazowieckiego.
Mijała połowa treningu, kiedy
w kabinie MiG-29 pilotowane-
go przez kpt. pil. Witolda Sokoła zapali-
ła się lampka systemu ostrzegającego
ANNA DĄBROWSKA

Tylko
o awariach. – Odezwała się Natasza, in-
formator głosowy, komunikując mi, że
spadło ciśnienie w głównej instalacji hy-
draulicznej – opowiada kpt. Sokół. Ozna-
czało to, że samolot stracił sterowność,
ponieważ wszystkie wzmacniacze hy-

dla sokołów
drauliczne przekładające ruch ręki na
drążek nie działały. – Aby bez nich po-
konać opór powietrza i wychylić ster, po-
trzeba siły trzech ton – tłumaczy pilot.
Na szczęście ciśnienie w awaryjnej in-
stalacji hydraulicznej pozostawało na
normalnym poziomie. Wystarcza ona
jednak tylko na parę minut lotu i zasila
wyłącznie układ sterowania.
obok pasa, bo nie było tam żadnych pod- bijając się, zrobiła jak najmniejsze szko-
Bez powitania stawek – opowiada kpt. Sokół. Przełą- dy, np. wyłączyć silniki i skierować ją
Trzeba było natychmiast lądować. czył też główny wyłącznik uzbrojenia na niezamieszkałe tereny.
– Najbliżej był Łask. Problem w tym, i zabezpieczył rakiety. – Wtedy wie-
że to nieczynne lotnisko – mówi kpt. So- działem, że mi się udało – mówi. Latanie na trzynastkę
kół. – Ale ja tak naprawdę potrzebowa- – Ta awaria to moja najpoważniejsza – Czy się bałem? Oczywiście, ale nie
łem tylko kawałka równego i prostego sytuacja w powietrzu – twierdzi pilot. myślałem o tym. Skupiłem się na czyn-
betonu, żeby posadzić samolot – doda- Przyznaje, iż najgorsza była świado- nościach, które muszę wykonać, aby spro-
je. Dlatego po zameldowaniu dowódcy mość, że ma bardzo mało czasu, ale nie wadzić samolot bezpiecznie na ziemię
pary kpt. pil. Markowi Lebidzie o sytu- wie, ile – pięć minut, trzy, a może tyl- – mówi pilot. Twierdzi, że w takich sytu-
acji na pokładzie postanowił lądować. ko minutę. Potem okazało się, że awa- acjach dochodzą do głosu nawyki. – Po-
– Bałem się, że na nieużywanym pasie ryjna instalacja działa 10–12 minut, tem, kiedy myślałem o całej sytuacji, oce-
mogą pracować ludzie lub stać maszy- a MiG wylądował po sześciu. – Jeszcze niłem, że postąpiłem prawidłowo. Muszę
ny – wspomina. W takim wypadku po- kilka chwil i musiałbym opuścić samo- nieskromnie powiedzieć, że wykonałem
zostałoby mu przelecieć nad płytą, po- lot – przyznaje kpt. Sokół. To byłoby je- wszystko zgodnie z instrukcją i podjąłem
kazać, że chce lądować i mieć nadzieję, go pierwsze katapultowanie. – Cały czas właściwe decyzje – zaznacza kpt. Sokół.
że zejdą z pasa. Na szczęście w Łasku zakładałem, że jeśli coś pójdzie źle, Jego kunszt, zimną krew i profesjonalizm
pas był sprzątnięty i pusty. Mimo to lą- trzeba będzie wysiadać – wspomina. docenili też dowódcy – na odprawie kie-
dowanie nie należało do prostych. Na Przypominały mu się czynności, które rowniczej kadry Sił Powietrznych w Dę-
wieży nie było obsługi – nikt pilota nie należy wykonać, aby bezpiecznie opu- blinie gen. broni Lech Majewski, zastęp-
„witał”, nie dostał on zgody na lądowa- ścić samolot. Myślał też, jak w takiej ca dowódcy SP i dowódca Centrum Ope-
nie, nikt nim nie pokierował. – Sam mu- sytuacji zabezpieczyć maszynę, aby roz- racji Powietrznych, wyróżnił go rozka-
siałem zdecydować, z której strony po- zem okolicznościowym nr 13. Kapitan
dejść i gdzie pokołować – podkreśla lot- – CZY SIĘ BAŁEM? OCZYWIŚCIE, dostał też nagrodę rzeczową – zegarek.
nik. Podwozie wypuszczał awaryjnie – Taki jest w lotnictwie zwyczaj – zazna-
ALE NIE MYŚLAŁEM O TYM.
i lądował ze sporą prędkością, bo bez cza kpt. Sokół.
hydrauliki nie mógł ustawić klap skrzy- SKUPIŁEM SIĘ NA Mówi się, że po takim zdarzeniu trud-
dłowych. Kiedy samolot się zatrzymał, CZYNNOŚCIACH, KTÓRE MUSZĘ no usiąść znów za sterami. – Może gdy-
pilot nie miał nawet czasu się cieszyć, bym miał dłużą przerwę, pojawiłaby się
że jest na ziemi. Myśliwiec był uzbro- WYKONAĆ, ABY SPROWADZIĆ obawa – zastanawia się kapitan. Ponieważ
jony i trzeba go było zabezpieczyć. SAMOLOT NA ZIEMIĘ jednak wsiadł do kabiny po dwóch dniach
– Przede wszystkim wrzuciłem pod ko- od awarii, wystartował bez problemu.
ła kołki znalezione na placu budowy
– OPOWIADA KPT. SOKÓŁ – Może nawet ten lot po awarii był łatwiej-

28 Polska Zbrojna nr 16/2007


Kpt. pil. Witold Sokół FLESZ
DĄBKI. W podlegającym koszalińskiemu
A bsolwent dęblińskiej
„Szkoły Orląt”. Służył
w 6 Pułku Lotnictwa
Centrum Szkolenia Sił Powietrznych
Zespole Zabezpieczenia I w Dąbkach pod
koniec marca szkolili się elewi Szkoły
Myśliwsko-Bombowego Podoficerskiej Sił Powietrznych i żołnie-
w Pile, gdzie szkolił się na rze zasadniczej służby wojskowej przygo-
Su-22 we wszystkich warun- towywani do służby w jednostkach obro-
kach atmosferycznych. ny przeciwlotniczej. Kierownikiem ZZI
W 1998 r., w ówczesnym
1 Pułku Lotnictwa
Myśliwskiego „Warszawa”,
przesiadł się na MiG-29. Po
przeformowaniu pułku
w 1 Eskadrę Lotnictwa
Taktycznego objął funkcję
szefa sekcji operacyjnej,
a następnie dowódcy klucza
lotniczego. Uczestniczył
m.in. w PKW „Orlik” na
Litwie w 2006 r., w latach

KRZYSZTOF WILEWSKI
2001–2006 brał udział
w pokazach prezentujących
możliwości manewrowe
MiG-29.

w Dąbkach, gdzie szkoli się miesięcznie


około 200 żołnierzy, jest kpt. Piotr Pera.
Szkolenie odbywa się tam na kierunkach
radiolokacyjnym i potoku technologiczne-
szy. Dopóki człowiek nie doświadczył się tylko innym, a nigdy mnie, i przygo- go. Zajęcia praktyczne w tym ośrodku po-
stresującej sytuacji, dopóty się jej obawia. tować się do nich – dodaje. Lotnicy pod- legają m.in. na zbrojeniu rakiet, obsłudze
A ja już wiem, jak się wtedy zachowam kreślają, że aby wyjść z takiej opresji, ja- silników startowych, silników marszo-
– uważa pilot. Twierdzi, że awaria go ka spotkała kpt. Sokoła, nie wystarczy sa- wych, zakładaniu piroświec, przeładunku
rakiet z pojemnika nr 1 na samochód
wzmocniła i dała poczucie większej pew- mo doświadczenie, charakter lub wyszko-
transportowo-załadowczy.
ności, iż poradzi sobie w trudnej sytuacji. lenie. Wszystko musi iść w parze. – Przy-
– W lotnictwie trzeba przyjąć, że usterki da się też, co zawsze powtarzam, odrobi-
się zdarzają – wyjaśnia kpt. Sokół. – Naj- na wiary w nieśmiertelność – uśmiecha
ważniejsze to nie zakładać, że przytrafią się kpt. Sokół. 
JAROSŁAW WIŚNIEWSKI (2)

MARIUSZ GŁÓWCZYK

KRAKÓW–BALICE. Wielkanocne spotka-


nie dowódcy 8 Bazy Lotniczej
płk. dypl. pil. Sławomira Żakowskiego
z żołnierzami i pracownikami bazy odbyło
się 4 kwietnia. Dowódca, składając świą-
teczne życzenia, podkreślił rodzinną at-
mosferę spotkania oraz zwrócił uwagę na
Odliczanie przed katapultowaniem refleksyjny charakter zbliżających się
świąt wielkanocnych. Życzenia świątecz-

K pt. Sokół przyznaje, iż w całej sytuacji najgorsza była świadomość, że ma bardzo ne i błogosławieństwo dla uczestników
mało czasu, ale nie wie, ile – pięć minut, trzy, a może tylko minutę. Potem okazało spotkania oraz wszystkich żołnierzy i pra-
się, że awaryjna instalacja działa 10–12 minut, a MiG wylądował po sześciu. Niewiele cowników wojska 8 BLot przekazał też
ks. mjr Piotr Sroka.
brakowało, a musiałby opuścić samolot. To byłoby jego pierwsze katapultowanie.
Oprac. G.P.

nr 16/2007 Polska Zbrojna 29


SIŁY POWIETRZNE

Gdy w 1985 r. tworzono


w Mrzeżynie 78 Pułk
Rakietowy Obrony Powietrznej,
była to jednostka o najwyższym stopniu
utajnienia. Nic dziwnego. Zestawy S-200
Wega SC o zasięgu 250 kilometrów były
wtedy szczytem techniki. Czy dziś, gdy aura
tajemnicy opadła, a na świecie strach
budzą zestawy S-300 i S-400, jest jeszcze
miejsce dla 78 Pułku?

Pułk do zadań
specjalnych KRZYSZTOF WILEWSKI

Mrzeżyno to niewielka miejscowość – Wtedy dla osób z zewnątrz, które samochodu, bo pozostałością po po-
w woj. zachodniopomorskim w powiecie przyjeżdżały do Mrzeżyna, jedynym do- przednim ustroju jest droga z kocich
gryfickim, przy ujściu Regi do Morza Bał- wodem na to, że jest tutaj jednostka, by- łbów. Żołnierze śmieją się, że gdy jadą
tyckiego. Dla miłośników letniego wypo- ły szlabany wojskowe na moście przez ze swoimi autami na przeglądy, to me-
czynku jest to tylko jedno z wielu miejsc, Regę – wspomina jeden z żołnierzy chanicy nie mogą się nadziwić. – Czę-
gdzie można w miarę w ciszy i spokoju 78 pr OP. – Jednostka była wtedy tak sto słyszę od nich pytania, czy przypad-
spędzić urlop, czego na pewno nie moż- odgrodzona od świata zewnętrznego, że kiem nie jeżdżę samochodem po jakimś
na powiedzieć o znajdującej się w pobli- dostanie się na teren osiedla wojskowe- torze testowym, bo nie wierzą, że przez
żu jednej z pereł Bałtyku – Kołobrzegu. go wymagało pojawienia się w biurze rok między przeglądami można tak
Mało kto z letników zdaje sobie jednak przepustek. zniszczyć zawieszenie – mówi jeden
sprawę, że w latach 80. i 90. ubiegłego Dziś szlabanu na moście już nie ma z oficerów z Mrzeżyna.
stulecia Mrzeżyno zajmowało szczegól- i każdy może podjechać aż pod bramę Tajemnicy, która otaczała pułk, już nie
ne miejsce na militarnej mapie Polski. jednostki. Oczywiście, jeżeli nie żal mu ma. Dziś o istnieniu rakietowej jednostki

30 Polska Zbrojna nr 16/2007


Zaletą Wegi jest,
obok zasięgu jej
rakiet, odległość,
w jakiej można za jej
pomocą wykrywać
cele. Żołnierze
z Mrzeżyna śledzili
ostatnio samolot
znajdujący się w odle-
głości 430 kilome-
trów od jednostki.

Zestawy Wega
w 2003 r. przeszły
modernizację, dzięki której
każdy z dywizjonów
ogniowych z 78 pr OP
może działać
samodzielnie
KRZYSZTOF WILEWSKI (2)

wiedzą nawet przyjeżdżający tutaj tury- 78 pr OP musi sam szkolić swoich żołnierzy do pracy przy sprzęcie. W Polsce nikt inny nie ma
ści. To nawet swego rodzaju atrakcja tego bowiem zestawów S-200.
mikroskopijnego kurortu. Jedno się jed-
nak nie zmieniło. Zadania pułku są prak- posażony, w tym przede wszystkim zesta- re można ogólnie określić jako strate-
tycznie takie same jak ponad dwadzieścia wy S-200 Wega SC, to broń do swojego giczne – wyjaśnia. – Zestawy rakietowe
lat temu. rodzaju zadań specjalnych. Wega, mające zasięg 250 kilometrów,
Jak wyjaśnia ppłk Edward Świercz, do- – Cała struktura pułku została podpo- nie są bowiem przeznaczone do tego,
wódca 1 Dywizjonu Ogniowego 78 pr OP, rządkowana najważniejszemu zadaniu, aby niszczyć myśliwce. W kręgu nasze-
zadania pułku nie zmieniły się od tylu lat, jakie stoi przed jednostką, a mianowi- go zainteresowania znajdują się za to ce-
ponieważ uzbrojenie, w jakie został wy- cie niszczeniu celów powietrznych, któ- le strategiczne, na przykład samoloty
rozpoznawcze, cysterny powietrzne czy,
i to powinno być w zasadzie wymienio-
78 PUŁK RAKIETOWY OBRONY POWIETRZNEJ ne jako pierwsze, powietrzne stanowi-
ska dowodzenia.
P ułk ten jest przeznaczony do nisz-
czenia samolotów – nosicieli rakiet
powietrze–ziemia, stosujących zakłó-
Ppłk Świercz, który jest w jednostce
z Mrzeżyna od samego początku jej ist-
nienia, podkreślał, iż to właśnie Wega sta-
cenia radioelektroniczne, powie-
nowi serce pułku. To dla zabezpieczenia
trznych stanowisk dowodzenia, samo-
jej stanowisk przed atakiem z powietrza
lotów rozpoznawczych i rozpoznawczo-
w strukturach 78 pr OP są m.in. zestawy
-uderzeniowych. W skład pułku wcho-
rakietowe S-125 SC Newa.
KRZYSZTOF WILEWSKI

dzi: dowództwo, sztab, pion szkolenia,


– Mają one za zadanie, wspólnie z leci-
logistyka pułku, pion głównego księ-
wymi armatami S-60 oraz znacznie już
gowego, 1 i 2 dywizjony ogniowe,
nowocześniejszymi zestawami ZU-2, za-
dywizjon techniczny oraz dywizjon
pewnić dywizjonom rakietowym Wega
dowodzenia.
obronę przed samolotami i śmigłowcami

nr 16/2007 Polska Zbrojna 31


SIŁY POWIETRZNE

ZAŁADUNEK RAKIET NA WYRZUTNIE


W ZESTAWACH S-200 WEGA MOŻE
ODBYWAĆ SIĘ DWOJAKO.
Automatycznie – kiedy pocisk jest
– wyjaśniał. – Niestety, koledzy pracujący w stanie poradzić sobie ze specyfiką służ- dowożony specjalnym wózkiem i bez
na Newach muszą się z tym pogodzić, że by w takim garnizonie. Żołnierze nie ukry- udziału żołnierzy rakieta trafia na wyrzutnię,
robią to dla naszego bezpieczeństwa – do- wają swoich bolączek. Jeżeli w większych oraz ręcznie, gdy pocisk przywozi się spec-
dał z uśmiechem, podkreślając od razu, że miastach jest problem z pracą, to co mają jalnym samochodem transportowym i do
startu przygotowuje go obsługa.
to tylko niewinny żart w ramach koleżeń- powiedzieć oni, a w szczególności ich
skiej rywalizacji. żony, gdy mają szukać zatrudnienia
w mieścinie liczącej około dwóch tysię-
TYLKO SZKOLENIOWO cy ludzi, zaś na dojazdy do Kołobrze-
Wega dzięki swoim parametrom, mimo gu, czy położonego bliżej Trzebiatowa,

KRZYSZTOF WILEWSKI (2)


upływu lat, nadal budzi podziw. Niestety, nie każdego stać?
jej możliwości są jednocześnie przekleń- – Nie ma co ukrywać, że służba tutaj po-
stwem. Przynajmniej z punktu widzenia woduje, iż naszym rodzinom nie jest łatwo.
pracujących przy zestawach żołnierzy, któ- Żony często nie mają pracy, dzieci, idąc na
rzy nie mają możliwości przeprowadzić ni- studia, muszą decydować się na stancję czy
mi strzelań bojowych. Powód jest oczywi- akademik, a to przecież kosztuje – mówi
sty – w Polsce nie ma poligonu, który by st. chor. sztabowy Andrzej Bulsa. – To
to umożliwiał. wszystko sprawia, że nie każdy jest w sta- objęły praktycznie cały kraj. To, że takie
– Pułk odbył tylko raz strzelania bojowe nie tutaj zostać. Wielu przychodzi, służy przemieszczenie jest możliwe, oraz że
Wegą. Było to w 1988 r. na radzieckim po- jakiś czas i ucieka. Jednak ci, którzy są już można je wykonać w dosyć krótkim cza-
ligonie w Aszałuku pod Astrachaniem tutaj od samego początku istnienia pułku, sie, pokazało szkolenie poligonowe
– wspomina szef logistyki jednostki ppłk tak jak ja, nie wyobrażają sobie mieszka- z 2005 r., kiedy jeden z zestawów Wega
Tadeusz Bajek, z którym mieliśmy okazję nia gdzie indziej. przewieziono na poligon w Ustce. Żołnie-
porozmawiać pod nieobecność dowództwa rze z Mrzeżyna szkolili się tam, wykrywa-
jednostki. – Nasze zestawy dostały zada- TUŻ PRZED NOSEM li cele i je niszczyli. Nic więc dziwnego, że
nie ogniem ześrodkowanym 1 i 2 dywizjo- Jakie więc dziś, po 22 latach istnienia, na wątpliwości, czy ich sprzęt nie zestarzał
nu ogniowego zniszczyć cel, który został jest miejsce pułku z Mrzeżyna na militar- się przez ostatnie dwadzieścia lat, mówią
trafiony w odległości około 80 km od na- nej mapie Polski? Jego żołnierze nie mają wprost – absolutnie nie!
szych stanowisk. wątpliwości, czy jednostka nadal powinna – Zestaw ma możliwości wykrywania
Od tamtego czasu żołnierzom z Mrze- strzec naszego nieba. Jak mówią, wystar- celów w odległości aż 450 kilometrów.
żyna pozostały jedynie wspomnienia o ra- czy rozmieścić odpowiednio dywizjony Ostatnio prowadziliśmy obiekt, który le-
dzieckim poligonie i codzienne szkolenie. ogniowe, jeden pod Poznaniem, a drugi pod ciał 430 kilometrów od nas – mówi je-
Bo na kolejne strzelania z Weg praktycz- Warszawą, aby rakiety swoim zasięgiem den z żołnierzy. – Poza tym nasze rakie-
nie nie ma szans. ty mają taką zaletę, że lecą do celu
– Pogodziliśmy się z myślą, że jedynie „w milczeniu”. Pocisk nie jest naprowa-
nasi koledzy z New mogą raz na dwa lata ŻOŁNIERZE ŻARTUJĄ, dzany jakimiś dodatkowymi komendami
strzelać na bojowo na poligonie w Ustce, ŻE MOGĄ REKLAMOWAĆ SWOJE radiowymi, tak jak jest to np. na Newie
a my możemy jedynie się szkolić – mówi – wyjaśnia. – Piloci nie są świadomi te-
WYRZUTNIE TYLKO TAK :
st. chorąży sztab. Jan Worwa z 1 Dywizjo- go, co ich czeka, bo nasze rakiety nie
nu Ogniowego. PILOCI DOSTRZEGĄ RAKIETĘ emitują energii, tylko odbierają tę, którą
WYSTRZELONĄ Z WEGI generuje bateria radiotechniczna.
GARNIZON NIE DLA KAŻDEGO Żołnierze żartują, że mogą reklamo-
Prawie 200 hektarów, jakie zajmuje DOPIERO WTEDY, GDY wać swoje wyrzutnie tylko tak – piloci
78 pr OP, to, wydawałoby się, idealne miej- BĘDZIE TUŻ PRZED dostrzegą rakietę wystrzeloną z Wegi do-
sce do służby wojskowej. Morze, odludzie, piero wtedy, gdy będzie tuż przed nosem
więc cisza i spokój. Jednak nie każdy jest
ICH SAMOLOTEM! ich samolotu! 

32 Polska Zbrojna nr 16/2007


MARYNARKA WOJENNA

FLESZ

nr 16/2007 Polska Zbrojna 33


MARYNARKA WOJENNA
KLAROWANIE
lin cumowniczych
łodzi ratowniczej

Morska
zaprawaMARIAN KLUCZYŃSKI

Przez dwa tygodnie morską edukację na pokładzie okrętu Pomysł takiej formy praktyki marynar-
skiej dla elewów na ORP „Wodnik” zrodził
szkolnego ORP „Wodnik” odbierali elewi Szkoły się w komendzie SPMW. Jak zapewnia jej
Podoficerskiej Marynarki Wojennej z Ustki. W maju czeka komendant, st. chor. sztab. mgr inż. Rado-
sław Kowalczyk, podobne rejsy szkolenio-
ich rejs na ORP „Iskra” po Morzu Północnym.

W
we zaliczą wszystkie kolejne roczniki.

W prawie pięćdziesięcioosobowej grupie cjalistycznej jednostce pływającej, która Perfekcja pożądana


znalazło się sześć kobiet, kilku elewów ma odpowiednie warunki i załogę przy- Cztery dni po zaokrętowaniu elewi mie-
z doświadczeniem marynarskim, jak: st. gotowaną do morskiej edukacji. Na li czas na zapoznanie się z okrętem. Uczy-
mar. elew Michał Szynkowski, który słu- „Wodniku” swoje praktyki mają podcho- li się zasad poruszania i warunków bezpie-
żył na ORP „Śniardwy”, st. mar. elew Prze- rążowie Akademii MW. Elewi dotych- czeństwa, ceremoniału, a także zachowa-
mysław Włodarz mający za sobą służbę czas praktykowali pojedynczo albo nia podczas alarmów. Poznali również
na ORP „Wodnik”, mar. elew Robert w dwu–trzyosobowych grupach na róż- sprzęt ratowniczy. Potem wyruszyli w dzie-
Karnowski z ORP „Gopło” i mar. elew nych typach okrętów. Obecna forma wy- sięciodniowy rejs po Bałtyku. Tradycyjnie
Piotr Badura z ORP „Błyskawica” oraz daje się bardziej efektywna, a zarazem ta morska wyprawa rozpoczęła się alar-
tacy, dla których był to pierwszy kontakt ciekawsza. Tak bynajmniej ją oceniają mem manewrowym, który stał się okazją
z morzem. Po raz pierwszy wszyscy ele- sami uczestnicy. Oczywiście czekają ich do skonfrontowania teorii z praktyką. Tuż
wi tej placówki mogli zdobywać prakty- jeszcze specjalistyczne praktyki, które po wyjściu z portu znów rozległ się sygnał
kę marynarską w takiej formie – na spe- będą zaliczać indywidualnie. alarmu. Elewi pospiesznie zakładali poma-

Pływająca szkoła
Rejs pozwolił elewom nabrać
ogłady marynarskiej, zdobyć
cenną praktykę ogólnomorską,
a częściowo również z zakresu
eksploatacji i naprawy silników
spalinowych, urządzeń
hydroakustycznych czy chociażby
jako nurek ratownictwa
morskiego. SZOROWANIE drewnianej OBSŁUGA I CZYSZCZENIE 23 mm zestawu artyleryjskiego Wróbel II
części pokładu

34 Polska Zbrojna nr 16/2007


FORUM | SŁUŻBA | WYDARZENIA | LUDZIE | MILITARIA | W GARNIZONIE | PORADY | ŚWIAT | TO I OWO | SPORT | HISTORIA

rańczowe kamizelki ratownicze, a nie jest Lewicki, który wiele czasu spędził, ucząc
to zadanie łatwe, kiedy trzeba szybko wy- ich marynarskiego rzemiosła. – Będą z nich FLESZ
biegać z ciasnych okrętowych pomieszczeń ludzie, tym bardziej że są dobrze wykształ-
i zająć określone wcześniej miejsce. Tam ceni. Wie pan, że wśród nich są nawet ab- GDYNIA. 5 kwietnia odbyły się obchody ju-
gdzie wyznaczeni członkowie załogi „Wod- solwenci wyższych uczelni, a mimo to nie bileuszu 61. rocznicy powstania
nika” sprawdzają obecność i prawidłowość unikali żadnych prac, nawet tych brudnych. 13 Dywizjonu Trałowców. Z tej okazji okręty
założenia kapoków. Ten alarm zrobił na Pełnili wachty, czyścili pokład, usuwali sta- podniosły wielką galę banderową. Odbyła
nich wrażenie. Uświadomił, że z morzem rą farbę, malowali i sprzątali. A co cieka- się również uroczysta zbiórka kadry dywi-
nie ma żartów, że tu zawsze trzeba być przy- we, dziewczęta w wielu sytuacjach oka- zjonu. Uroczystość stała się okazją do przy-
gotowanym na najgorsze. Ten element ćwi- zywały się lepsze od swoich kolegów ele-
czony jest przy każdym wyjściu z portu. wów. Tak było podczas zajęć OPA (obro-
Trzeba opanować go do perfekcji, tak by, ny przeciwawaryjnej), które prowadził st.
jeśli zajdzie potrzeba, nawet po ciemku tra- chor. sztab. mar. Marian Trela. Do jed-
fić do swojej tratwy czy łodzi. nego z ćwiczeń wziął same dziewczyny.

MARIAN KLUCZYŃSKI
Wiatr nie wróży nic dobrego. Elewi Okazało się, że znakomicie sobie pora-
spodziewają się najgorszego. Tym bar- dziły z uszczelnianiem miejsca, w któ-
dziej że dla większości jest to pierwszy rym rzekomo nastąpiło uszkodzenie kad-
kontakt z morzem. Nasłuchali się róż- łuba – dodał chorąży.
nych opowieści wilków morskich i wy- Trasa rejsu wiodła przez niezwykle cie-
obrażają sobie nie wiadomo co. Tuż za kawe rejony Bałtyku: przez Sund, cieśni- pomnienia dokonań tego zasłużonego ze-
cyplem helskim wiosenny Bałtyk swoją ny Kattegat i Wielki Bełt do Świnoujścia. społu okrętów oraz uhonorowania najbar-
surowością zaczął weryfikować roman- W mieście nad Świną spędzili weekend. dziej wyróżniających się żołnierzy. Odznaki
tyczne marzenia o służbie na okrętach. Poznali tamtejszą bazę morską oraz mia- „Wzorowy Szef Pododdziału” otrzymali
Gdy zaś za horyzontem zniknął ostatni sto położone na kilkudziesięciu wyspach. mł. chor. mar. Krzysztof Jarosiński i bosman-
skrawek lądu, a wokół tylko woda i wo- Droga powrotna do Gdyni była już znacz- mat Mariusz Przybyszewski, a odznaką
da, a na dodatek ponadsiedemdziesięcio- nie przyjemniejsza. Pogoda sprzyjała, a po- „Wzorowy Marynarz” wyróżniono st. mar.
metrowy okręt coraz bardziej się koły- nadto elewi zdążyli się już przyzwyczaić nadt. Damiana Rosiaka. Wśród wyróżnionych
sze, elewi pokornieją. Szaro-zielone ko- do obcowania z morzem. znaleźli się także kmdr ppor. Cezary Gnoza,
lory twarzy świadczą, że niektórych do- Elewi opuszczali pokład ORP „Wodnik” kpt. mar. Jarosław Iwańczuk, por. mar. Maciej
padła już choroba morska. Jak to mawia- zadowoleni z rejsu. Nie ukrywali, że chwi- Lewandowski, ppor. mar. Aleksandra
ją wytrawni marynarze, Neptun zmusza lami było ciężko, że niektórych zmogła Kozłowska i st. chor. mar. Sławomir Dworak.
do oddania mu pokłonu albo do karmie- choroba morska. Zdają sobie sprawę Dowódca dywizjonu kmdr por. Piotr
nia ryb. Pierwsze dni rejsu okazały się z tego, że niejednokrotnie przyjdzie im Mieczkowski podziękował marynarzom za
wielką próbą. Potem było już znośniej. jeszcze oddać hołd Neptunowi, ale to zaangażowanie i wzorową służbę.
Przyzwyczaili się do nowych warunków, – jak mówili – wkalkulowane jest w służ-
a i morze stało się łaskawsze. bę, którą wybrali.
Dla elew Ewy Nowak nie był to pierw- – Była to fajna morska przygoda – po- HEL. W drugą rocznicę śmierci Jana Pawła II
szy kontakt z morzem, ponieważ studio- wiedziała mar. elew Magdalena Cieślewicz w kościele pw. Bożego Ciała zorganizowany
wała w gdyńskiej Akademii Morskiej. z obsługi radia. – Oczywiście były trudne został przez klub garnizonowy i miejską bi-
Podobnych osób z doświadczeniem chwile, ale wracamy bogatsi w doświad- bliotekę publiczną koncert „Jan Paweł II
w pływaniu było więcej. To oni pomaga- czenia i wiedzę – dodała drobna, niezwy- – wspomnienie”. W przedsięwzięcie zaanga-
li mniej obytym z morzem przetrwać naj- kle sympatyczna dziewczyna. Jak się żowano ponad 60 osób. Były wśród nich nie
trudniejsze chwile. później okazało, jest to najlepsza w gru- tylko dzieci, które uczęszczają na kółko mu-
pie słuchaczka. zyczne w klubie, ale wszystkie, które lubią
Brawa dla dziewczyn W maju czeka ich rejs pod żaglami ORP śpiewać i chciały złożyć hołd zmarłemu
– Z podziwem patrzyłem na tych mło- „Iskra” po Morzu Północnym z wejściem – m.in.: młodzieżowy zespół „Wędrowcy”
dych ludzi, na ich zachowanie i podejście do belgijskiego portu Osti, a następnie in- i dzieci ze szkolnego koła teatralnego.
do swoich obowiązków – powiedział bos- dywidualne praktyki na okrętach i jachtach
man okrętowy st. chor. sztab. mar. Janusz oraz w jednostkach MW. 
SIEMIROWICE. Dowódcą 30 Eskadry
Lotniczej został kmdr por. dypl. pil. Jarosław
Andrychowski. Uroczystość z tej okazji od-
była się 2 kwietnia w bazie jednostki
w Siemirowicach. W obecności m.in. wice-
adm. Macieja Węglewskiego, kontradm.
rez. Zbigniewa Smolarka, dowódcy Brygady
MARIAN KLUCZYŃSKI (7)

Lotnictwa MW kmdr. pil. Stanisława Ciołka


oraz kadry i zaproszonych gości sztandar
jednostki nowemu dowódcy przekazał kmdr
ppor. pil. Bartłomiej Gadowski, od roku peł-
niący obowiązki dowódcy 30 Eskadry.
Oprac. G.P.
BOSMAN OKRĘTOWY podczas zajęć z ratowni- PRZY STERZE
ctwa morskiego

nr 16/2007 Polska Zbrojna 35


MARYNARKA WOJENNA

KRZYSZTOF
W YGNAŁ

Nurkowanie na 30 czy 40 metrach ORP „PIAST” TO OKRĘT RATOW-


NICZY MARYNARKI WOJENNEJ.
to dla nurków z „Piasta” dziecinna Przystosowany jest do udzielania
zabawa. Podczas gdy inni mają pomocy okrętom podwodnym do
głębokości 120 m. Może pomagać
z tym problemy, oni mogą zejść okrętom nawodnym w walce z wodą
natychmiast na sto metrów. i pożarami, ratować i ewakuować
Nie lubią tylko wyławiania tych, rozbitków, a także wydobywać
przedmioty z dna morskiego. Do
którzy niefrasobliwie i po amatorsku prac podwodnych wykorzystuje zdal-
brali się do odkrywania głębin. nie sterowane pojazdy i nowoczes-

D
ne sonary. Wraz z ORP „Wodnik”
no Morza Bałtyckiego do brał udział na początku lat 90.
dzisiaj kryje wiele tajemnic. w operacji sojuszniczej „Pustynna
Potrafimy jednak już do burza”.

Windą
nich dotrzeć. Jednostki wy-
posażane są w coraz lepszy
sprzęt, ale wciąż się zdarza,
że odkrywaniem podwodnego świata zaj-
mują się świetnie wyposażeni amatorzy.
– Na pokładzie okrętu mamy grupę nurków
głębokowodnych – mówi kpt. mar. Robert

do dna
Szymaniuk, dowódca grupy ratowniczej.
– To świetnie wyszkoleni fachowcy. Elita
nurków. W całej marynarce nurkowaniem
głębokowodnym zajmuje się około 20 osób.
Niestety, nie można się tego nauczyć z pod-
ręczników. Oczywiście wszyscy zaczynają
karierę od kursów w Ośrodku Szkolenia
Nurków i Płetwonurków Wojska Polskie-
go. Tam uczą się podstaw tego trudnego
rzemiosła, ale później w służbie zostają już nych Achille i Bentos przeprowadzają in- dzo często. W ćwiczeniach międzynarodo-
tylko zapaleńcy. Tacy, którzy na własnej spekcję morskiego dna. Te niewielkie, wych najczęściej współpracujemy
skórze poznają tajniki zawodu. – Uważam, wyposażone w kamery, oświetlenie z HSwMS „Belos” ze szwedzkiej m ary-
że aby być naprawdę dobrym nurkiem, po- i własny napęd pojazdy przekazują na narki wojennej. – Jesteśmy wraz z Brytyj-
trzeba około 15 lat – dodaje kmdr por. Ar- monitory obraz z toni wodnej i dna. Nie czykami, Niemcami i Włochami przygo-
tur Kończal, dowódca ORP „Piast”. Trzy potrzebują dekompresji i mogą przeby- towani do nurkowań głębokowodnych – do-
lata spędzają na różnego rodzaju kursach, wać w wodzie przez dowolny czas na do- daje Szymaniuk – reszta nurkuje tylko do
po każdym muszą przez dłuższy czas prak- wolnej głębokości. – Najlepiej obsługu- 55 m w sprzęcie przewodowym zasilanym
tykować. Starszymi nurkami ratownictwa ją je młodzi ludzie, obeznani z grami powietrzem. Nasi nurkowie schodzą do
zostają po blisko 15 latach. komputerowymi – śmieje się kpt. Szy- głębokości 120 m wyposażeni w sprzęt
maniuk. – Steruje się nimi za pomocą ma- przewodowy z trimiksem, czyli specjal-
Bezpieczny dzwon nipulatorów i potrzeba trochę zdolności nie przygotowaną mieszaniną gazów słu-
„Piast” po modernizacji zyskał nowy manualnych, żeby pracowały tak, jak się żącą do oddychania.
wygląd. Na burtach i rufie zamontowa- chce. Operowanie nimi nie jest łatwe, trze- Pod wodę zjeżdżają jak windą za pomo-
no cztery ważące po 2,5 t kotwice. Zało- ba mieć wprawę. Po znalezieniu obiektu cą dzwonu nurkowego. Nie jest to, jak nie-
ga może go więc bez trudu ustawić nad na dnie do akcji przystępują nurkowie. którzy uważają, dzwon ratowniczy. Nie
wyznaczonym na dnie obiektem, a nur- Głównym zadaniem okrętu ratownicze- można go bowiem podłączyć do kiosku
kowie przystąpić do pracy. Wcześniej go jest udzielanie pomocy okrętom pod- okrętu podwodnego. Służy on wyłącznie
jednak operatorzy pojazdów podwod- wodnym i te czynności ćwiczone są bar- nurkom, zwiększając ich bezpieczeństwo

36 Polska Zbrojna nr 16/2007


MARIAN KLUCZYŃSKI (2)
TRAGEDIA NA „GOI”
w całkowitym zaciemnie- magnesem przyciągającym poszu- z dużej głębokości poproszono
niu, zarządzono ciszę ra- kiwaczy skarbów i zwykłych rabu- nurków z Marynarki Wojennej.
diową, nie wolno było siów. Wprawdzie należy uzyskać Nurkowie z „Piasta” wraz z nurka-
głośno rozmawiać. Po oficjalne zgody urzędów morskich mi z ORP „Lech” podjęli się tego
kilku godzinach został na nurkowanie w rejonie wraków, zadania. Bosman Andrzej
namierzony przez patro- ale tajemnicze i nieznane pociąga. Biegalski, bosman Roman
lujący swój sektor okręt W 2003 r. w maju na wrak wybrali Makarow i chor. mar. Grzegorz
TRANSPORTOWIEC „GOYA” podwodny L-3, który wystrzelił się płetwonurkowie, którzy chcieli Mączka zeszli na dno. Jak wspomi-
w 1945 r. wykorzystywany był do w stronę statku torpedy. Jedna kręcić film. – Byli to Holender nają po latach, „Goya” to prawdzi-
ewakuacji niemieckich uciekinie- z nich trafiła w zbiornik paliwa. i Niemiec polskiego pochodzenia we cmentarzysko. Pełno tam cza-
rów z Prus Wschodnich. W trakcie Eksplozja złamała „Goyę” na pół. – opowiada kpt. R. Szymaniuk. szek, ludzkich kości, rozrzuconego
czterech rejsów przewiózł ponad Statek zatonął w ciągu kilku mi- – Mieli sprzęt turystyczny. Do oddy- sprzętu. Nurkowie leżeli na dnie.
20 tys. osób. 16 kwietnia zaokrę- nut. Zorganizowano szybką akcję chania na dużych głębokościach Nie odebrali morzu jego tajemnicy.
towano ponad 7 tys. ludzi, w więk- ratowniczą, ale udało się uratować zastosowali złą mieszankę. Stracili życie. Ich ciała wydobyto na
szości wycofujących się z Gdańska zaledwie 180 osób. Po latach zlo- Wyprawa zakończyła się tragicz- powierzchnię i przekazano do za-
żołnierzy. Statek wyszedł z portu kalizowano wrak „Goi”. Stał się nie, obaj zginęli. O wydobycie ciał kładu medycyny sądowej.

i komfort pracy. Używany jest podczas dy, a lekarze i sanitariusze przeprowa- większość prac podwodnych, korzystają
wszystkich nurkowań. W dzwonie nurko- dzają selekcję uratowanych. Część z nich z zestawu Nupak, sprzętu nurkowego lek-
wie mają szanse na przeżycie w razie awa- trafia do znajdującej się na okręcie trzy- kiego i ciężkiego. – Nie sprzęt spędza
rii sprzętu. Utrzymywana jest tam podusz- przedziałowej komory dekompresyjnej. nam sen z powiek, lecz braki kadrowe
ka powietrzna, można też podłączyć się do – dodaje kmdr por. A. Kończal. – W cią-
systemów oddychania i porozumieć z ba- Dobrze ubrani gu doby nurek może wziąć udział
zą. Nurkowie na OP mogą podać powie- Okręt przeszedł modernizację pod ko- w trzech nurkowaniach, następny raz do-
trze potrzebne do szasowania balastów, niec lat 90. i jest doskonale wyposażony. piero po 24 godzinach wypoczynku.
a także do oddychania i wentylacji. Mogą Ma sprzęt na dobrym, światowym pozio- W ciągu miesiąca nurkowań może być
również podać powietrze techniczne wy- mie. Nurkowie używają zasilanych prze- tylko osiem. Trzeba tak planować zaję-
korzystywane przez mechaników do uru- wodowo hełmów firmy Comex, skafan- cia, aby uwzględniać nieprzewidziane
chamiania urządzeń. drów suchych, tkaninowych, a także zdarzenia. Czyli, jeżeli ktoś będzie po-
Zdarza się też, że „Piast” asystuje pod- używanych w wodach zanieczyszczo- trzebować naszej pomocy, to musimy jej
czas samoratowania załóg okrętów pod- nych. Automaty oddechowe wyprodu- udzielić, przestrzegając jednak tych
wodnych. Zbiera ich z powierzchni wo- kowała firma Poseidon. Wykonując ostrych przepisów. 

nr 16/2007 Polska Zbrojna 37


ŻANDARMERIA WOJSKOWA

PROFILAKTYKA antynarkotykowa jed-


nych żołnierzy interesuje innych nie.
Podczas spotkań każdy z nich dostaje
ulotkę o zagrożeniach płynących
z zażywania narkotyków.

Zażywasz – przegrywasz
KRZYSZTOF WILEWSKI

W jednostkach Garnizonu Inowrocław żandarmi postawili na profilaktykę.

J
Pojawiają się w inowrocławskich pułkach przynajmniej raz w miesiącu.
Efekt? W 2006 r. nie wykryto w Inowrocławiu ani jednego przypadku zażycia
narkotyków przez żołnierzy.
Jest godzina 9. W ogromnej sali szko- zainteresować, wzbudzić ciekawość. Je- nia. – Zażywając narkotyki, musisz się
leniowej 2 Pułku Komunikacyjnego żeli to się uda, znacznie łatwiej jest prze- liczyć z tym, że trujesz cały organizm,
z Inowrocławia siedzą żołnierze ze kazać im wiedzę o zagrożeniach, jakie bo nie ma strefy, na którą one nie dzia-
wszystkich kompanii. Przed nimi wyło- niesie ze sobą zażywanie narkotyków. łają negatywnie – mówił żołnierzom
żono tablice informacyjne o najpopular- Pierwszą część spotkania z żołnie- chor. Zaręba. – Wywołują zaburzenia
niejszych narkotykach, zaś każdemu roz- rzami z 2 pk z Inowrocławia prowadzi układu pokarmowego, oddechowego,
dano ulotki o skutkach ich zażywania. chor. Paweł Zaręba, inspektor sekcji krążeniowego, wyliczać tak można bar-
Jedni czytają je z wyraźnym zaciekawie- profilaktyki ŻW z Bydgoszczy. Korzy- dzo długo – dodał.
niem, inni jedynie przeglądają. stając z multimedialnej prezentacji, po- Po części informacyjnej spotkania
– Kto mi powie, kogo możemy na- kazuje najczęściej pojawiające się przyszedł czas na dyskusję z żołnierza-
zwać narkomanem? – rozpoczyna spo- w obiegu narkotyki. To od razu wzbu- mi. Jak zdradza chorąży Kiełb, czasem
tkanie żandarm. Na sali zapada cisza. dza ciekawość wśród zgromadzonych pytania zadawane przez żołnierzy są
Nikt nie potrafi odpowiedzieć na to ni- na sali żołnierzy. – Zdajemy sobie spra- trudne i trzeba uważać, jakich odpo-
by proste pytanie. wę, że pokazując im, jak wyglądają wiedzi się udziela. – Gdy ktoś pyta na
Młodszy chorąży sztabowy Roman narkotyki, przekazujemy wiedzę, któ- przykład o ceny, to nie odpowiemy kon-
Kiełb z placówki ŻW z Inowrocławia, rą mogą wykorzystać w niewłaściwy kretnie, bo może ktoś stwierdzi, że
który wspólnie z kolegami z Oddziału sposób. Ale nie ma innej metody, gdy przecież to nie jest aż tak drogie. Le-
ŻW z Bydgoszczy regularnie prowadzi chce się powiedzieć o śmiertelnym za- piej opowiedzieć o przypadkach, kie-
spotkania profilaktyczne z żołnierzami grożeniu związanym z narkotykami dy uzależnienie kończy się wyprzeda-
z jednostek Garnizonu Inowrocław, mó- – mówi chor. Zaręba. żą majątku, kradzieżami, prostytucją
wi, że każda pogadanka to swojego ro- Podczas pogadanek omawiane są nie – opowiada Kiełb.
dzaju gra, której celem jest dotarcie do tylko rodzaje narkotyków, ale przede Jeszcze parę lat temu zdarzało się, że
żołnierzy. Aby odnieść skutek, trzeba ich wszystkim konsekwencje ich zażywa- podczas kontroli narkotestami na dzie-

38 Polska Zbrojna nr 16/2007


WKŁADAM MUNDUR – NIE PIJĘ FLESZ

O ptymizmem napawa-
ją żandarmów dobre
wyniki profilaktyki anty-
koholu na terenie jedno-
stek, czy co gorsza w cza-
sie służby, dotyczy nie tyl-
jest dla ludzi – mówił jeden
z żandarmów. – Mają ra-
cję, jednak gdy wkładają
LEGIONOWO. 1 kwietnia 2007 r. funkcjo-
nariusze KPP w Sochaczewie zatrzymali
szer. Piotra Z. z jednostki wojskowej w Le-
narkotykowej. W tej becz- ko żołnierzy służby zasad- mundur, obowiązują ich gionowie w związku z podejrzeniem usiło-
ce miodu jest jednak i łyż- niczej, ale również kadry. trochę inne zasady niż po- wania gwałtu na jednej z mieszkanek
ka dziegciu. Problemem, Żandarmi nieoficjalnie za murami koszar, a to chy- Sochaczewa oraz spowodowania u niej ob-
z którym nie można jak na przyznają, że tak jak ba trudno niektórym zaak- rażeń ciała. Niezwłocznie po ustaleniu, że
sprawca jest żołnierzem, policjanci powia-
razie sobie poradzić, jest w przypadku narkotyków ceptować – dodał.
domili Żandarmerię Wojskową, która pod-
alkohol. – W tym przypad- nie ma publicznego przy- Może więc, skoro akcja
jęła dalsze czynności. Ustalono, że szer.
ku obserwujemy niestety zwolenia na ich zażywanie przeciwko narkotykom Piotr Z. od 4 lutego br. przebywa na samo-
wyraźną tendencję zwyżko- i posiadanie, tak w przy- przynosi efekty, warto zor- wolnym oddaleniu i jest poszukiwany przez
wą – mówi wprost mjr Mi- padku alkoholu jest już zu- ganizować ogólnopolską Wojskową Prokuraturę Garnizonową
rosław Dłużniewski. pełnie inaczej. – Przyłapani akcję: wkładam mundur w Warszawie. Poszkodowana rozpoznała
– Problem spożywania al- mówią, że przecież alkohol – nie piję? szer. Piotra Z. jako sprawcę.

Elektroniczny pies LUBLIN. 5 kwietnia w Lublinie odbyła się od-

i narkotesty prawa rozliczeniowo-koordynacyjna kierowni-


czej kadry Żandarmerii Wojskowej. Oceniono
i podsumowano działalność oddziałów

Ż andarmi dysponują szerokim wa-


chlarzem środków do wykrywania
narkotyków, zarówno w organizmach
za 2006 r., wytyczając zadania do realizacji
w roku bieżącym. Komendant główny ŻW
przedstawił także dalsze kierunki rozwoju
żołnierzy – narkotesty badające mocz, i ewolucji tej formacji.
ślinę czy pot, jak i w pomieszczeniach
– psy oraz urządzenia elektroniczne wy-
krywające cząsteczki narkotyków i mate-
riałów wybuchowych. Od niedawna korzy-
stają z detektora do wykrywania narkoty-
ków oraz materiałów wybuchowych
Vapor Tracer 2. Elektroniczny pies, jak
nazywają go żandarmi, to produkt z naj-
wyższej półki. Jego skuteczność jest bar-
KRZYSZTOF WILEWSKI (2)

dzo wysoka, a ponieważ żandarmeria nie


ma swoich psów tropiących, wykorzystu-
je go do kontroli pomieszczeń, gdy aku- MORĄG. 2 kwietnia na podstawie informa-
rat nie jest możliwe skorzystanie z po- cji zebranych przez PŻW w Morągu zatrzy-
mocy policji lub straży granicznej. mano czterech żołnierzy z 16 Brygady
Zmechanizowanej: szer. szer. Rafała B.,
Marka Z., Jarosława S. i Adriana M.
sięciu żołnierzy zasadniczej służby woj- nierzy, a profilaktyce z zakresu przeciw- Zatrzymani są podejrzani o znęcanie się fi-
skowej aż sześciu miało wyniki pozytyw- działania narkomanii poddaliśmy ponad zyczne i psychiczne nad dwoma żołnierza-
ne. Dziś garnizon może poszczycić się 6 tys. żołnierzy. mi z tego samego wcielenia.
tym, że od ponad roku u żadnego żołnie- Kierujący placówką żandarmerii
rza nie wykryto narkotyków. Jak wyja- w Inowrocławiu st. chor. Piotr Słysz pod-
śnia mjr Mirosław Dłużniewski, szef wy- kreśla, że kluczem do dobrych wyników OLESZNO. WŻW w Olesznie uzyskał infor-
działu dochodzeniowo-śledczego Od- profilaktyki było umiejętne dotarcie do mację, że sierż. Sebastian I. z 2 Brygady
Zmechanizowanej w Złocieńcu ma broń bez
działu Żandarmerii Wojskowej w Byd- żołnierzy szczególnie w pierwszych
zezwolenia. 4 kwietnia przeszukano miej-
goszczy, to efekt ogólnopolskiej akcji dniach pobytu w koszarach. – Wtedy są
sce pełnienia służby i zamieszkania żołnie-
oraz postawienia w całym województwie, oni zainteresowani tym, co się do nich rza. W trakcie rewizji znaleziono istotne ele-
w tym również w Inowrocławiu, na sze- mówi – wyjaśnia Słysz, dodając, że bar- menty broni, na które sierż. Sebastian I. nie
roko pojętą profilaktykę. – Pod koniec dzo często żołnierze dopiero w wojsku miał pozwolenia. Podejrzany wyjaśniał, że
2005 r. został opracowany na szczeblu po raz pierwszy spotykają się z profilak- jest kolekcjonerem militariów z czasów
ministra program dotyczący przeciw- tyką antynarkotykową. II wojny światowej.
działania narkomanii, gdzie uszczegóło- Żandarmi nie ukrywają, że skutecz-
wiono zadania, jakie w tej dziedzinie ma ność profilaktyki antynarkotykowej jest
realizować m.in. żandarmeria – komen- uzależniona od kilku elementów. Żoł- PRZEMYŚL. Dla uczczenia Światowego
tował. – Jako bydgoski oddział przepro- nierz musi znać zagrożenia, jakie niosą Dnia Zdrowia żandarmi z placówki ŻW
wadziliśmy w 2006 r. 178 zajęć z profi- narkotyki, zdawać sobie sprawę z konse- w Przemyślu założyli 29 marca klub zrze-
laktyki, co w praktyce oznacza, że byli- kwencji prawnych związanych z ich po- szający krwiodawców. Działa w nim 15
osób, które mają na swoim koncie blisko
śmy w jednostkach prawie co trzeci dzień siadaniem i zażywaniem. Trzeba go prze-
40 litrów oddanej krwi.
– mówił mjr Dłużniewski z zadowole- konać, że nie warto zażywać, bo i tak zo-
niem. – Przebadaliśmy ponad 2,5 tys. żoł- stanie się złapanym.  Oprac. G.P.

nr 16/2007 Polska Zbrojna 39


KULISY WOJSKOWE ODDZIAŁY GOSPODARCZE

Logistyczne

GIGANTY
ALEKSANDER RAWSKI/BELLONA
BOGUSŁAW POLITOWSKI

Od końca lat 90. przymierzano się do tego tematu jak pies do jeża. Teraz nagle rozpoczął
się sprint. Tyle że sprinter na mecie dostaje zadyszki. Oby więc zadyszką, zmarnowaniem
pieniędzy i krzywdą wielu ludzi nie skończyło się tworzenie wojskowych oddziałów
gospodarczych – mówią znawcy tematu.

I
dea bez wątpienia jest słuszna. Do- ną w jednostkach, w większej przejdą (je- miejscowościach będzie jednak o wiele
wódców jednostek wojskowych śli zechcą) do pracy w WOG-ach. Pół trudniej. Pod WOG w Wędrzynie przej-
trzeba odciążyć od myślenia o my- biedy, jeśli WOG będzie zlokalizowany dzie na przykład 26 jednostek i instytu-
dle i powidle, częściach zamien- w miejscowości w której mieszka żoł- cji, w tym cały garnizon Skwierzyna,
nych, szczepieniach czy praniu bie- nierz czy pracownik. Gorzej, gdy okaże Międzyrzecz, a nawet instytucje z Go-
lizny. Jednostki (szczególnie bojowe) się, że do pracy trzeba nagle dojeżdżać rzowa Wielkopolskiego i Zielonej Góry.
mają się szkolić, dbać o wysoki poziom kilkanaście kilometrów. Tutaj w grę wchodzą już dziesiątki kilo-
gotowości bojowej. Aby tak było, po wie- metrów od oddziału do instytucji.
lu latach analiz, dociekań, pomysłów Program pilotażowy Zanosi się, że istnym logistycznym
i snucia koncepcji postanowiono utwo- Już przy pierwszych próbach zmian molochem będzie WOG we Wrocławiu.
rzyć w niektórych garnizonach wojsko- strukturalnych ich twórcy zrozumieli chy- Swoim zasięgiem oprócz garnizonu,
we oddziały gospodarcze. W niektórych, ba ogrom przedsięwzięcia, bo nie zdecy- w którym stacjonuje, obejmie także nie-
bowiem będą też WOG-i obsługujące kil- dowano się na krótką komendę – wyko- daleki oleśnicki garnizon, ale także
ka garnizonów równocześnie. nać jednolicie, wszędzie – jak to bywa znacznie oddalone Komprachcice i Krap-
Przedsięwzięcie już na pierwszy rzut w wojsku, lecz rozpoczęto od programu kowice. W sumie oddział ma pod logi-
oka wydaje się gigantyczne. Oto bowiem pilotażowego. Zgodnie z jego założenia- styczną opieką prawie 70 podmiotów.
po zreformowaniu z jednostek wojsko- mi, już od stycznia 2008 r. wojskowe od- Będą to nie tylko jednostki i instytucje
wych i instytucji wyłączone zostaną działy gospodarcze zaczną działać pełną podległe Wojskom Lądowym, lecz tak-
wszelkie finansówki, mundurówki, żyw- parą na razie tylko w sześciu garnizonach. że Siłom Powietrznym i instytucjom cen-
nościówki, a nawet służby medyczne, sło- WOG z numerem jeden powstanie w Wę- tralnym. Już na etapie planowania struk-
wem cała logistyka. Funkcje tych służb drzynie, z numerem dwa we Wrocławiu, tur WOG-u Wrocław rodziły się sugestie,
w jednostkach przejmą właśnie WOG-i. kolejne będą w Bielsku-Białej, Gliwi- aby w tak dużych garnizonach powstawał
Aby przeprowadzić taką operację, trze- cach, Dęblinie i Ustce. nie jeden, lecz dwa oddziały gospodar-
ba wykonać ogromną pracę inwentary- W Bielsku-Białej idea WOG-u może cze. Nie wzbudziły jednak zainteresowa-
zacyjną i zdawczo-odbiorczą. Ale nie tyl- być wprowadzona szybko i będzie w mia- nia. Jak mówią członkowie grupy orga-
ko o mienie chodzi. Zatrudnieni w tych rę prosta w realizacji, bo pod jego pieczą nizacyjno-przygotowawczej WOG-u
służbach ludzie, zarówno mundurowi, znajdzie się tylko jedna instytucja za- Wrocław, instytucja ta będzie zatrudnia-
jak i cywile, w mniejszej części pozosta- miejscowa – WKU z Żywca. W innych ła w efekcie ponad tysiąc osób. Swoje ma-

40 Polska Zbrojna nr 16/2007


STRUKTURA ORGANIZACYJNA ODDZIAŁÓW
oparta będzie głównie na pracownikach wojska,
a więc tańszej sile roboczej (mundurowi mają ob-
jąć jedynie funkcje: dowódcy WOG-u, zastępców
i szefów pionów).

PIOTR PRYMLEWICZ/BELLONA (2)


WOJSKO POWINNO SIĘ SZKOLIĆ, więc dowódców jednostek wojskowych trzeba odciążyć
od myślenia o mydle i powidle, częściach zamiennych, szczepieniach czy praniu bielizny.

gazyny, warsztaty, kasy i inne obiekty, cyjna oddziałów opierać się ma głów- Musieliśmy przygotować zakres dzia-
a także ludzi będzie miała rozlokowanych nie na pracownikach wojska, a więc łania dla formowanego WOG-u oraz
w tak wielu miejscach, że trudno będzie tańszej sile roboczej (mundurowi obej- karty opisu kluczowych stanowisk.
to ogarnąć nadzorem i sprawnym syste- mą jedynie funkcje dowódcy WOG-u, Wszystko w bardzo szybkim tempie.
mem kierowania. W tak dużym rozdrob- zastępców i szefów pionów), to jednak Niedługo zacznie się nabór pracowni-
nieniu, każdy wyciąg z rozkazu, każda przykład wrocławski, po rozpisaniu ków na nowe stanowiska, a 1 września
decyzja szefa WOG-u pochłonie kilogra- struktury organizacyjnej, pokazuje, że tego roku WOG ma być sformowany.
my papieru. trzeba będzie zatrudnić ponad 400 no- Na pytanie, czy chciałby dowodzić no-
wych pracowników. Czy tyle dodatko- wą instytucją, pułkownik uśmiechnął
Taniej czy drożej wych etatów w wojsku, w obrębie tyl- się i przecząco pokiwał głową.
WOG-i mają usprawnić, zracjonali- ko jednego oddziału gospodarczego, Jak na zmiany zapatrują się dowód-
zować i poprawić jakość usług logi- wpłynie na obniżenie kosztów zabez- cy jednostek w garnizonie? Ppłk An-
stycznych. Mają także zmniejszyć ich pieczenia logistycznego jednostek i in- drzej Bzymek – dowódca 2 Batalionu
koszty w garnizonach. Czy jednak tak stytucji we Wrocławiu? Dowodzenia Śląskiego Okręgu Wojsko-
będzie? Co prawda struktura organiza- Płk Krzysztof Krużycki jest doświad- wego ogólnie jest zadowolony, ma jed-
czonym logistykiem. Nie tak dawno nak wiele zastrzeżeń. Uważa, że jeśli
tworzył inną strukturę – Rejonową Ba- założenia zawarte w planach będą do-
EKSPERT zę Materiałową. Kierował nią przez kil- brze realizowane, to będzie to właści-
B. POLITOWSKI

ka lat i wie, jak trudno jest panować wy kierunek zmian. Zastrzeżenia budzi
płk Krzysztof nad tak dużą instytucją usługową. Te- jednak przykład WAK-ów, które nie-
Krużycki, raz, pracując nad propozycją struktury dawno wyłączono z jednostek, a teraz
szef Oddziału Zabezpieczenia jeszcze większego logistycznego mo- dowódcy niczego się nie mogą dopro-
Funkcji Państwa Gospodarza locha, miał swoją koncepcję organiza- sić. Wtedy też założenia były na papie-
ŚOW: cyjną. Chciał wykorzystać swoją wie- rze mądre, gorzej, gdy przyszło do ich
– Tempo wprowadzania programu dzę i doświadczenie. Nie udało się realizacji. Pułkownika przeraża także
pilotażowego jest bardzo duże. w pełni. Po konsultacjach ze sztabow- tempo tworzenia WOG-ów. – Przecież
Trochę ponad tydzień mieliśmy na cami DWLąd zrodził się inny schemat na przygotowanie i przekazanie całego
opracowanie wniosków organizacyj- organizacyjny. Czy słuszny? Jak mówi mienia do nowej instytucji potrzeba tro-
no-etatowych oraz wykazu zmian do pułkownik, czas pokaże. – Tyle że te- chę czasu. Ludzi, którzy będą pracowa-
etatów w jednostkach i instytucjach go czasu nie ma. Tempo wprowadza- li w WOG-ach, też trzeba chyba prze-
objętych programem pilotażowym. nia programu pilotażowego jest bardzo szkolić i przygotować, aby byli kompe-
Niedługo zacznie się nabór pracow- duże. Na opracowanie wniosków orga- tentni. Jeżeli zabierze mi się finansów-
ników na nowe stanowiska, nizacyjno-etatowych oraz wykazu kę i inne służby we wrześniu, to kto za-
a 1 września tego roku WOG ma być zmian do etatów w jednostkach i insty- mknie rok budżetowy jednostki, kto
sformowany. tucjach objętych programem pilotażo- zrobi plany finansowe na następny rok?
wym mieliśmy trochę ponad tydzień. A jeśli plany zrobi już WOG, to jaki 

nr 16/2007 Polska Zbrojna 41


KULISY
AAAAAAA
WOJSKOWE
AAAAAAAA
ODDZIAŁY GOSPODARCZE

ALEKSANDER RAWSKI/BELLONA

PIOTR PRYMLEWICZ/BELLONA
Trudne początki
Zgodnie z założeniami programu pilotażowego, już od stycznia 2008 r.
wojskowe oddziały gospodarcze zaczną działać pełną parą na razie tylko
w sześciu garnizonach. WOG z numerem jeden powstanie w Wędrzynie,
z numerem dwa we Wrocławiu, kolejne będą w Bielsku-Białej,
Gliwicach, Dęblinie, i Ustce.
TWORZENIE
wpływ będę miał na to jako dowódca pewno nie. Trze- WOG-ÓW ku 2008 r. Jednak sformo-
jednostki? Uważam, że na mądrą trans- ba więc zmie- Przedsięwzięcie już na pierwszy wane mają być już do
formację i stworzenie nowej instytucji nić przepisy, rzut oka wydaje się gigantyczne. 1 września tego roku.
czasu jest zdecydowanie za mało. lecz o tym nikt Oto bowiem po zreformowaniu, z jed- Czy cztery miesiące
jeszcze nie nostek wojskowych i instytucji wyłą- wystarczą na obsadze-
Lepiej czy gorzej myśli. Proce- czone zostaną wszelkie finansówki, nie wszystkich etatów,
Pułkownik Bzymek zastanawia się dury zmiany mundurówki, żywnościówki, a na- zgranie ludzi, systemów,
także nad sprawnością takiego molocha. przepisów, re- wet służby medyczne, słowem wszelkie inwentaryzacje
Teraz, gdy w batalionie zepsuje się sa- gulaminów po- cała logistyka. i przekazania? Specjaliści
mochód czy jakieś urządzenie, odpo- winny chyba toczyć twierdzą, że nie.
wiedni ludzie dostają komendę i szuka- się równolegle.
ją części zamiennych. Po kilku godzi- Jolanta Rosolska jest Co wtedy, gdy się nie uda?
nach, a gdy trzeba, to nawet po godzi- główną księgową Komendy Garnizo- Negatywne opinie wielu ludzi z róż-
nach pracy, warsztatowcy usuwają uster- nu Wrocław. Już wie, że ona oraz wszy- nych środowisk nie dotyczą samej idei
kę. Samochód czy urządzenie szybko scy podlegli jej pracownicy przejdą do zmian i tworzenia logistycznych od-
jest sprawne. Pułkownik obawia się, czy WOG-u. Niestety, także ma wiele obaw. działów gospodarczych, lecz zbyt du-
w przyszłości więcej czasu nie zajmie Nikt nie mówi na przykład, jakie etaty bę- żego tempa i chaosu przy tworzeniu tej
przypadkiem samo zgłoszenie sprawy dą do objęcia w nowej instytucji. Nie wia- nowej instytucji. Co nagle, to po dia-
do WOG-u, nie mówiąc już o naprawie. domo, kto zyska, a kto straci. Widzi tak- ble – mówi stare przysłowie. Czy i tym
Przecież zatrudnieni w warsztacie me- że wiele problemów organizacyjnych. Jak razem się okaże, że nieprzemyślane do
chanicy nie będą mu podlegać. Nie bę- mówi, w nowej sytuacji nawet na wysta- końca decyzje, zamiast pomóc i uła-
dzie mógł wydawać im poleceń. wienie zwykłego zaświadczenia o zarob- twić, utrudnią funkcjonowanie jedno-
W ferworze zmian i planowań zapo- kach żołnierz zawodowy czy pracownik stek i instytucji?
mniano także o tym, że aby WOG-i do- będzie musiał czekać kilka dni. Obieg do- Pocieszać się można tylko tym, że pro-
brze funkcjonowały, trzeba zmienić wie- kumentów w takim molochu może być gram jest pilotażowy i dotyczy znikomej
le przepisów, w tym także w regulami- swoistą blokadą i wydłużać każdą proce- liczby garnizonów. Być może będzie tak,
nach. Weźmy taki przykład: obecnie szef durę. Zdaniem tej doświadczonej księgo- że nawet z dużymi kłopotami, ale WOG-
służby żywnościowej, zgodnie z przepi- wej pośpiech przy tworzeniu nowej insty- i po jakimś czasie zaczną działać nale-
sami, ma obowiązek kontrolować jakość tucji jest zbyt duży. Sprawy finansowe są życie. Ale co będzie, jeśli okażą się nie-
przygotowywanych w jednostce posił- tak istotne, że nie może być bałaganu. Ot, wypałem? Co z ludźmi poddanymi eks-
ków. Krótko mówiąc, powinien spróbo- chociażby zmiana płatnika w ZUS-ie dla perymentowi? Czy do operacji na ży-
wać w stołówce, jaki obiad kucharze takiej dużej liczby wojskowych i cywilów wym organizmie ludzie odpowiedzialni
przygotowali. Czy szef żywnościowy zatrudnionych w armii to sprawa wyma- nie powinni przygotować się lepiej, spo-
z WOG-u będzie w stanie objechać kil- gająca sporej pracy. kojniej, dać sobie więcej czasu? Czy
ka garnizonów, aby w każdej jednostce Pełną parą eksperymentalne WOG-i wzięto pod uwagę aspekt społeczny ca-
spróbować zupy i drugiego dania? Na powinny rozpocząć działanie na począt- łego przedsięwzięcia? 

42 Polska Zbrojna nr 16/2007


WOJSKO MISJE

W Bagram
Od października 2006 r.
polska baza Biały Orzeł
w Bagram była domem dla
X zmiany Polskiego

nikt się nie nudził


Kontyngentu Wojskowego
działającego w ramach
operacji „Enduring
Freedom”. Jej pobyt
w Afganistanie powoli JAC E K M AT U S Z A K
dobiega końca, a tym

D
samym zbliża się kres
polskiego udziału w tej misji.

Dziesiąta zmiana (ostatnia) polskiego


kontyngentu liczyła w sumie 108 żołnie-
rzy, którymi dowodził ppłk Piotr Sołomo-
now. Główny ciężar prac wynikających
z zadań, jakie postawiono przed Polaka-
mi, spoczywał na plutonie saperów. Wbrew
pozorom nie była to wcale łatwa praca.
DLA DOBRA BAZY
Zadaniem naszych saperów było roz-
minowanie terenów bazy do tej pory
nieoczyszczonych z materiałów i przed-
miotów niebezpiecznych. Jak się oka-
zało, nie było to proste. – Gdy rozpo-
czynaliśmy misję, ziemia była tak twar-
da, że trudno było wbić w nią nawet
nóż saperski. Dlatego prace rozmino-
wania posuwały się wolniej, niż pier-
wotnie zakładaliśmy – ocenia zastępca
dowódcy PKW mjr Marek Niewiadom-
ski. – Nie oznacza to jednak, że nie wy-
konywaliśmy zadania. Na tyle, na ile
udawało się nam wygrać z pogodą, na-
si saperzy systematycznie prowadzili
prace na ścieżkach saperskich. A o tym,
że nie było to proste, niech świadczy
fakt, że tegoroczna afgańska zima by-
ła chyba zimą stulecia. Spadło tyle
śniegu, że trudno było się poruszać
– wspomina mjr Niewiadomski.
Oprócz prac rozminowania saperzy
prowadzili też inną działalność: wykona-
li ponad 900 metrów głównej drogi. By-
ły to prace kompleksowe, polegające na
wytyczeniu koryta drogi, jej utwardze-
niu i wyprofilowaniu. Z uwagi na pogo-
dę nie została ona pokryta asfaltem, a je-
ALEKSANDER RAWSKI/BELLONA

dynie utwardzona. Ponadto wyremonto-


wali kilka dróg bocznych na terenie ba-
zy. – Szczególnie dumni jesteśmy z prac
konstruktorskich, jakie wykonaliśmy na
terenie lotniska. Z dużym uznaniem ko-
alicjantów spotkały się osłony ogniowe
wykonane przez naszych konstruktorów
zgodnie z projektem przygotowanym
przez koalicjantów dla samolotów bli- 

nr 16/2007 Polska Zbrojna 43


WOJSKO MISJE
skiego wsparcia F-15 – z dumą podkre- ny. Przyznaje jednocześnie, że pojawie- radzić coś innego, poza tym, by uważa-
śla mjr Niewiadomski. nie się kolejnych Polaków w Afganista- li na siebie.
nie z jednej strony cieszyło go, a z dru- Na brak zajęć nie narzekał także mjr
LOGISTYCY POTRZEBNI giej oznaczało nieco więcej zmartwień. Zbigniew Kosztowny, który w operacji
Zadanie do wykonania miał także – Nasi żołnierze pełnią służbę nie tylko „Enduring Freedom” był szefem sekcji
36-osobowy zespół ludzi tworzący Na- w Bagram, ale też w Kabulu i innych personalnej. Przyznaje, że chociaż kon-
rodowy Element Wsparcia (NSE), re- miejscach. Gdy zaczęli pojawiać się tyngent nie był duży, nie narzekał na nu-
krutujący się z 10 Opolskiej Brygady w Afganistanie, na dowodzone przeze dę. – Oprócz wykonywania tradycyjnych
Logistycznej. Należało do niego zabez- mnie NSE spadł obowiązek ich zaopa- zadań byłem także nieetatowym ofice-
pieczanie prac saperów, zespołu sztur- trywania. Oznaczało to konieczność czę- rem prasowym. Zajmowałem się również
mowego oraz ogólnego funkcjonowa- stych wyjazdów, m.in. do Kabulu. A tu, prowadzeniem postępowań dyscyplinar-
nia bazy. Dbał o to, by było w niej czy- na miejscu, potrzebna była każda para nych i kilkoma innymi rzeczami. Dlate-
sto, by nie brakowało wody, a śmieci rąk. Ale i tak daliśmy radę – z zadowo- go miałem niewiele wolnego czasu.
były wywożone na czas. W ramach leniem stwierdza dowódca NSE. Pytany
NSE działało także ambulatorium, któ- ODSTRESOWANIE
rego personel czuwał nad stanem zdro- POWRACAJĄCY Z MISJI Gdy jednak czas na to pozwalał, na-
wia żołnierzy. si żołnierze aktywnie włączali się w ży-
– Mimo że było nas 36 osób, to biorąc
ENDURING FREEDOM cie bazy. Wspólnie z innymi kontyn-
pod uwagę liczbę zadań, jakie na nas spa- ŻOŁNIERZE BARDZO gentami brali udział w rozgrywkach
dły, przydałoby się jeszcze kilka dodat- OSTROŻNIE UDZIELAJĄ RAD sportowych, m.in. w turnieju tenisa sto-
kowych par rąk do pracy – uważa dowód- łowego, w którym nasze dwie dwuoso-
ca NSE mjr Andrzej Woźny. Ma za sobą PRZYBYWAJĄCYM DO BAGRAM bowe drużyny zajęły dwa pierwsze
już dwie misje, a ta jest kolejnym etapem POLAKOM, PONIEWAŻ miejsca. Ze zmiennym szczęściem gra-
w jego służbie wojskowej. – Jeszcze li nasi piłkarze, ale ogólny bilans ich
przed wyjazdem starałem się tak skom- NOWA MISJA MA ZUPEŁNIE zmagań wyszedł na plus.
pletować zespół, byśmy byli w stanie wy- ODMIENNY CHARAKTER Duże sukcesy zanotowali także nasi
konać każde powierzone nam zadanie. modelarze. Plut. Zbigniew Kowalew-
Dzisiaj, pod koniec misji, oceniam, że o rady dla przybywających do Bagram ski zdobył pierwsze miejsce na pierw-
udało się nam, choć było trudno. Ale sta- Polaków jest raczej powściągliwy, po- szej wystawie za model czołgu. Zresz-
raliśmy się tak działać, by każdy mógł li- dobnie jak inni żołnierze z „Enduring tą jak podkreślał kapelan kontyngentu
czyć na każdego – podkreśla mjr Woź- Freedom”. – Ta nowa misja ma zupełnie ks. mjr Mariusz Śliwiński, aktywne
inny charakter niż nasza. Dlatego trudno uprawianie sportu to jeden ze sposobów
na rozładowanie stresu. – Mimo iż po-
zornie była to spokojna misja, trudno

44 Polska Zbrojna nr 16/2007


było pozbyć się stresu. Nie dotyczyło to
zresztą tylko saperów. Na misji zawsze plut. Zbigniew
trzeba być czujnym i uważnym. Dlate- Kowalewski
go tak ważne jest, by umieć znaleźć – Przyjechałem na misję po raz
chwilę dla siebie – zwraca uwagę kape- pierwszy w życiu. W wojsku słu-
lan. Za tymi słowami przemawia nie tyl- żę 21 lat i chciałem się spraw-
ko jego doświadczenie jako księdza, ale dzić. Dzisiaj wiem, że było war-
także misjonarza. Dla ks. Śliwińskiego to. Najbardziej zaskoczyło mnie
jest to już czwarta misja. to, że chociaż byliśmy z różnych
pododdziałów naszej jednostki,
BYŁO WARTO udało się nam tak dobrze i szyb-
Pytani o to, czy było warto przyjechać ko stworzyć jeden zespół. Poza
do Afganistanu, wszyscy odpowiadają, tym cieszę się, że to pół roku
że tak. Dla wielu, a wśród nich plut. Zbi- powoli się kończy, bo tęsknię
gniewa Kowalewskiego, była to pierw- już za rodziną i domowym je-
sza misyjna przygoda. – Przyjechałem dzeniem. Ale na pewno nie ża-
na misję po raz pierwszy w życiu. W woj- łuję, że tu przyjechałem.
sku służę 21 lat i chciałem się sprawdzić.
Dzisiaj wiem, że było warto. Wielu żołnierzy w Bagram mogło zdobyć nowe uprawnienia. Niektórzy zostali operatorami
walca, spycharki czy innego ciężkiego sprzętu.
W trakcie misji plut. Kowalewski był
operatorem walca i spycharki, jego dru-
żyna prowadziła prace drogowe na tere- Bagram był też okazją do tego, by zdo- się. O tym, że Afganistan zrobił na nim
nie bazy. Ostatnio pracował przy rozbu- być nowe uprawnienia. Niektórzy zosta- duże wrażenie, świadczy błysk w oku,
dowie bazy Sharana. – Najbardziej za- li operatorami walca, spycharki czy in- gdy o tym opowiada.
skoczyło mnie to, że chociaż byliśmy nego ciężkiego sprzętu. Misja powoli dobiega końca. Każdy
z różnych pododdziałów naszej jednost- – Przyjechałem do Afganistanu z cie- z żołnierzy zapamięta ją inaczej. Dla
ki, udało się nam tak dobrze i szybko kawości. Chciałem zobaczyć, jak wy- plut. Kowalewskiego najbardziej pamięt-
stworzyć jeden zespół. Poza tym cieszę gląda ten dosyć egzotyczny region świa- nym dniem było wręczenie medali przy-
się, że to pół roku powoli się kończy, bo ta – mówi mjr Woźny. Jego słowa brzmią znanych na wniosek dowódcy 10 Dywi-
tęsknię już za rodziną i domowym je- bardziej przekonująco, gdy w tle odzy- zji Górskiej przez sekretarza generalne-
dzeniem. Ale na pewno nie żałuję, że tu wa się głos kanarka. Major przywiózł go NATO, którego dokonał minister
przyjechałem. go z Kabulu. – Jestem miłośnikiem pta- obrony narodowej Aleksander Szczygło.
Tak jak plut. Kowalewski, który w kra- ków. Gdy zobaczyłem na jednej z ulic Mjr Niewiadomski najbardziej zapamię-
ju jest sierżantem sztabowym, zadowo- Kabulu klatki z ptakami, postanowiłem tał święta Bożego Narodzenia, a mjr
leni są też inni. Dla wielu pobyt w bazie kupić jednego. I tak oto w moim konte- Woźny twierdzi, że każdy dzień był waż-
nerze zamieszkał kanarek – uśmiecha ny, ciekawy i pełen niespodzianek. 

ARCHIWUM PKW ENDURING FREEDOM, ALEKSANDER RAWSKI/BELLONA

nr 16/2007 Polska Zbrojna 45


OPINIE WIZERUNEK

DOBRA RZECZ
TOMASZ
MALINOWSKI

Nie wyobrażam sobie, by


jakiekolwiek działy Toyoty,
Coca-Coli, McDonald’s
w którymkolwiek kraju nie
stosowały tego samego logo
swojej firmy. Oni wiedzą, że
dobry wynik finansowy jest
uzależniony od polityki
marketingowej, w tym
przypadku dotyczącej m.in.
stosowania symbolu
graficznego i wizualizacji ich
firmy. A jak jest w naszym
resorcie?

46 Polska Zbrojna nr 16/2007


Spójrzmy najpierw na problem sze- organizacyjnych urzędu MON – i nie
rzej. Przykładów niewłaściwego wyko- zmuszajmy nikogo, by je znał. Dziś szyb-
rzystania logo jest niestety dużo. Otóż ka komunikacja wymusza używanie
promowaniu naszego kraju zapewne nie skrótów. To powoduje, że każda sprawa
służy stosowanie kilku różnych znaków załatwiona (lub nie) w urzędzie MON
promocyjnych. Lansowanie przez resor- pójdzie raczej na konto resortu, a nie np.
ty własnych projektów, opatrzonych Oddziału Edukacji Obywatelskiej i Ce-
własnym logo, wprowadza zamęt remoniału Wojskowego Departamentu
i świadczy o niezrozumieniu idei pro- Wychowania i Promocji Obronności Mi-
mocji, a tym bardziej budowania mar- nisterstwa Obrony Narodowej, który ze
ki! Robiąc zamieszanie we własnej (kra- względu na zbyt długą nazwę jest z gó-
jowej) wizualizacji, nie mamy szans na ry skazany na zasłużony niebyt.
to, by się stać rozpoznawalnym wśród
innych państw. NAZWY JAKO DROGOWSKAZY
Moją intencją nie jest zmiana nazw
NIE „OLOGOWUJMY SIĘ” komórek, które są drogowskazami uła-
Niestety, podobne działania można twiającymi załatwianie konkretnej spra-
zaobserwować w naszym resorcie. Po wy. Chcę zwrócić uwagę na to, że wy-
ostatniej restrukturyzacji powstało kreowanie odpowiedniego wizerunku
w urzędzie wiele nowych komórek. Nie- urzędu jest możliwe przy całkowitym
zaangażowaniu wszystkich „komórek
LOGO DLA WP organizmu”. Praca nad budową „włas-

W arto także opracować logo promocyjne Wojska


Polskiego. Wprawdzie jest logo MON, Marynarki
Wojennej, Żandarmerii Wojskowej itp., jednak nie ma
nej” marki w marce jest trwonieniem
energii, czasu i pieniędzy.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych
wspólnego znaku firmowego jednoznacznie odbieranego powołało Radę Promocji Polski i powo-
przez resztę społeczeństwa, dla którego przecież jesteśmy li zaczyna koordynować wspólną poli-
po prostu wojskiem. tykę promocyjną państwa na arenie mię-
dzynarodowej. Pierwsze decyzje MSZ
świadczą, że sprawy zaczynają iść we
które podjęły działania zmierzające do właściwym kierunku.
„ologowania się”, co jest zaskakujące
i niezrozumiałe z marketingowego JESTEŚMY PO PROSTU WOJSKIEM
punktu widzenia. Dodam, że do chwili Głównym celem PR jest tworzenie po-
obecnej istnieją ministerstwa i urzędy, zytywnego wizerunku firmy dla środo-
które nie mają swojego logo promocyj- wiska wewnętrznego (np. pracownicy
nego. Nasz urząd jednak ma, i to nie- i ich rodziny) oraz środowisk zewnętrz-
zmienione od wielu lat! Śmiem twier- nych (np. politycy, osoby i grupy opinio-
dzić nawet, że stało się już ono symbo- twórcze, młodzież szkolna). W końcu
lem marki! Mimo zmian na stanowi- trzeba zacząć naprawiać to, o czym od
skach, zmieniających się nazw komó- 1989 r. zapominano. Trzeba odbudować
rek organizacyjnych, redukcji armii poczucie wartości i godności środowiska
– wieloletnia praca urzędników i żołnie- wojskowego, co zaowocuje świadomym
rzy zbudowała markę urzędu. Jednak re- zaangażowaniem się społeczeństwa w bu-
noma nie jest dana raz na zawsze. Trze- dowanie pozytywnego wizerunku Woj-
ba ją wspierać (budować)! Bierzmy przy- ska Polskiego.
kład ze sprawdzonych i najczęściej sto- Osobowość każdej „firmy” tworzą
sowanych rozwiązań! Jaki jest sens two- wszyscy jej pracownicy. Dziś nasze śro-
rzenia odrębnych wizualizacji komórek dowisko identyfikuje się z hasłem: „je-
(departamentów) urzędu? Takie postępo- dyne, co w wojsku jest pewne, to ZMIA-
wanie uniemożliwia kooperację. Całość NY!”. To prawdziwe wyzwanie, by coś
zawsze będzie większa od jej części skła- z tym w końcu zrobić! Pierwsze prace
Propozycje loga
dowych. Natomiast w wyniku nieefek- zostały wykonane: korzystne dla kadry
Wojska Polskie- tywnego zorganizowania i źle przemy- poprawki do ustawy pragmatycznej, no-
go zaprojektowa- ślanego działania części składowe mogą woroczna podwyżka uposażenia, wpro-
ne przez jedną wywołać szkodliwy szum informacyjny wadzenie korpusu oficerów prasowych
z agencji rekla- o całości. Sądzę, że niewiele jest osób, oraz wychowawczych czy kodeks hono-
mowych
które potrafią wymienić nazwy komórek rowy żołnierza zawodowego. 

nr 16/2007 Polska Zbrojna 47


HISTORIA TRADYCJE

48 Polska Zbrojna nr 16/2007


FORUM PRZEGLĄD
| SŁUŻBA | WYDARZENIA | LUDZIE | MILITARIA | W GARNIZONIE | PORADY | ŚWIAT | TO I OWO | SPORT |PRASY
HISTORIA

JAROSŁAW WIŚNIEWSKI
Psują się co siedem godzin
G A Z E T A . P L

P roblemy techniczne z naszymi F-16 nie


skończyły się po ich przylocie do Polski.
Z 11 samolotów dostarczonych przez produ-
centa pięć już wyłączono z eksploatacji – pi-
sze „Życie Warszawy”. Według gazety, pilotu-
jący jedną z maszyn amerykański instruktor
podczas lotu przekroczył przeciążenie do-

US DOD
puszczalne warunkami eksploatacji. Kiedy
trzeba było wymontować silnik maszyny do
przeglądu, okazało się, że producent nie do- G A Z E T A L U B U S K A
starczył odpowiednich do tego narzędzi. Od
grudnia ub.r., kiedy zaczęły się w Polsce loty Ty też możesz pomóc
odrzutowców F-16, do początku marca
stwierdzono już 22 usterki w tych maszy-
nach. Statystycznie problemy techniczne
T rwa akcja skierowana do
dzieci w Iraku i Afgani-
stanie, gdzie stacjonują żoł-
prawidłowo się rozwijać.
Honorowy patronat nad ak-
cją objęli burmistrz Żagania
mogę być dumny z naszego
Żagania – mówi oficer pra-
sowy wielonarodowej dywizji
w F-16 pojawiają się co siedem godzin lotu. nierze 11 Lubuskiej Dywizji Sławomir Kowal oraz pełnią- w Iraku ppłk Marek Zieliński.
W używanych od ponad 20 lat rosyjskich Kawalerii Pancernej. cy obowiązki dowódcy – W najbliższym czasie po-
Su-22, co 6 godzin – odnotowuje stołeczny Potrzebne są zabawki, 11 LDKPanc w Żaganiu gen. staram się o tym powiado-
dziennik. MON zamówił już części zamienne sprzęt sportowy, materiały bryg. Mirosław Rozmus. mić media irackie, a także te
do F-16 za 123 mln dol. Ma to wystarczyć na szkolne, biurowe – wszystko O akcji już robi się głośno związane z koalicją współ-
trzy lata eksploatacji tych maszyn. Nie ma sa- to, co pozwala najmłodszym w Iraku. – Świetny pomysł, pracującą w Iraku.
molotów, które się nie psują – komentuje
„Życiu Warszawy” rzecznik resortu obrony udanych misjach w Iraku i Afganistanie. bów. I zapowiedział, że zmienią oni ojczyznę
Jarosław Rybak. Izraelska? To byłoby idealne wskazanie w cmentarz amerykańskich żołnierzy i ich so-
– w końcu mowa o formacji, która od dziesię- juszników. Od kilku tygodni gwałtownie rośnie
Która najlepsza? cioleci działa w warunkach bojowych i do ze- liczba samobójczych zamachów w fganistanie.
I N T E R I A . P L szłego roku nie przegrała żadnej z wojen. No W ciągu ostatniego roku zginęło tam niemal
właśnie – do zeszłego roku. Niemiecka? cztery tysiące osób, w tym 170 żołnierzy sił

C zy określanie amerykańskiego wojska


mianem najlepszej armii świata ma jesz-
cze rację bytu? Niepokojące informacje płyną
Sami Niemcy narzekają, że ich wojsko ma za
mało nowoczesnego sprzętu, i że nie jest
w stanie wysłać za granicę więcej niż 5 tys.
międzynarodowych. Według mułły Dadullaha,
talibowie dysponują wystarczającym potencja-
łem zbrojnym, by przez dłuższy czas prowadzić
bowiem z samego Waszyngtonu. ludzi (niewiele więcej niż Polska w czasach walkę z oddziałami NATO. Z atakami będzie
Zaangażowana w Iraku i Afganistanie największego zaangażow nia w Iraku). No musiało się zmierzyć m.in. 1200 polskich żoł-
US Army jest przeciążona i źle przygotowana i pamiętajmy – Bundeswehra w sporej mierze nierzy, którzy w kwietniu zostaną rozlokowani
do prowadzenia jednoczesnej wojny w innych jest armią z poboru. w różnych regionach kraju. Najbardziej niebez-
regionach świata – podał niedawno Francuska? Ta ma pieczne zadania mają wykonywać na południu
„Washington Post”. Wyczerpane są zwłasz- w swoim arsenale za- żołnierze jednostki specjalnej GROM.
cza możliwości wojsk lądowych, których nie równo broń jądrową, jak
mogą w pełni zastąpić siły powietrzne i mary- i lotniskowiec. Ale 67 lat Najeżone żelastwem
narka wojenna. Jeśli więc nie armia amery- temu też uchodziła za G A Z E T A W S P Ó Ł C Z E S N A
kańska, to jaka? Może rosyjska, liczebnie po- potężną, a mimo to roz-

P
US DOD

tężna i – dzięki atomowemu arsenałowi pierzchła się na widok onad 6 tys. niewybuchów unieszkodliwili
– zdolna do obrócenia świata w perzynę? Ale niemieckich czołgów... w 2006 r. saperzy z Giżycka. Tydzień te-
z drugiej strony – od lat bezskutecznie zma- mu na poligon wywieźli z okolic Gołdapi pra-
gająca się z czeczeńskimi bojówkarzami, nie- Talibowie wysyłają samobójców wie 40 sztuk amunicji. Niewybuchy na
doinwestowana, trawiona przez korupcję i S Ł O W O P O L S K I E Mazurach to głównie spadek po II wojnie
brak dyscypliny... Może więc chińska – wielo- G A Z E T A W R O C Ł A W S K A światowej. Kilka dni temu patrol saperski
milionowa, ale z wciąż niedostateczną liczbą z Giżycka został wezwany do Rapy w okoli-
nowoczesnych systemów broni, zwłaszcza sa-
molotów i okrętów? Brytyjska? W pełni zawo-
dowa, znakomicie wyszkolona i wyposażona?
N a terenie Afganistanu są tysiące zama-
chowców samobójców gotowych, by ata-
kować afgańskie i międzynarodowe siły
cach Gołdapi. Na poligon saperzy wywieźli
z gminy Banie Mazurskie 19 pocisków artyle-
ryjskich, dwa granaty moździerzowe
Być może, jednak należy pamiętać o niezbyt – oznajmił mułła Dadullah, zwierzchnik sił tali- i 18 sztuk innej amunicji.

nr 16/2007 Polska Zbrojna 49


PRZEGLĄD HISTORIA
TRADYCJE PRASY
Rozmowa z ppłk. pil. tego, żeby przejść pod drutami tak głębo-
ko, by czujniki podsłuchowe zawieszone
BERNARDEM KAROLEM BUCHWALDEM, na drutach i metr pod nimi niczego nie wy-
kryły. Przygotowano do ucieczki 250 ofi-
pilotem 316 Dywizjonu Myśliwskiego cerów. Wszyscy musieli być zaopatrzeni
„Warszawskiego”, uczestnikiem wielkiej w aktualne dokumenty, jakieś ubrania,
żywność i mapy. W tym celu powstały spe-
ucieczki z obozu dla oficerów lotnictwa cjalne sekcje, które zajmowały się komple-
towaniem ubrań, wyrabianiem pieczątek,
w Żaganiu w 1944 r. fałszywych dokumentów – kradzionych lub
kupowanych od Niemców. Jak strażnik do-

BERNARD KAROL
BUCHWALD, dziś
90-letni podpułkownik
lotnictwa,
Wielkopolanin z uro-
dzenia, po niepowo-
dzeniu wojny obronnej
w 1939 r. przeszedł ty-
powy dla tamtego
okresu szlak żołnierza
tułacza. Przez
Rumunię przedostał

Jeden
się do Francji, a po jej
upadku do Wielkiej
Brytanii, gdzie walczył
w 316 Dywizjonie
Myśliwskim. Wykonał
w nim 83 loty bojowe
na Hurricane’ach
i Spitfire’ach. Po ze-

z wielkiej
strzeleniu w walce po-
wietrznej 12 kwietnia
1942 r. dostaje się do
niewoli do obozu jenie-
ckiego – S talag Luft III
Sagan, gdzie w nocy
z 23 na 24 marca

ucieczki
1944 r. przeżywa słyn-
ną wielką ucieczkę. Za
służbę wojenną odzna-
czony Krzyżem
Walecznych i innymi
odznaczeniami polski-
mi, angielskimi i fran-
cuskimi.

Jest Pan jednym z uczestników słynnej Czy organizacja ta rzeczywiście zajmo- stał pudełko cygar amerykańskich czy trzy
wielkiej ucieczki z obozu dla oficerów wała się przygotowaniem wszystkiego, puszki kawy, gotów był zrobić prawie
lotnictwa w Żaganiu, czyli Stalagu co było potrzebne, aby przeżyć po wszystko.
Luft III Sagan, o której nakręcono aż ucieczce na terenach okupowanych?
trzy filmy. Czy widział Pan film pod – Tak. Ale pierwszym jej zadaniem by- Dlaczego nie uciekł Pan z innymi?
tytułem „Wielka ucieczka”? A jeśli ło ukrócenie samowoli w robieniu podko- – Byłem na liście przygotowanych do
tak, to czy bardzo odbiega on od tego, pów. Chodziło o tzw. sportowców, którzy ucieczki. Miałem jednak numer 234 i nie
co działo się w Żaganiu? kopali pół metra pod ziemią na odcinku doszło do mnie. W nocy, na którą akcja by-
– Widziałem go. Jest dobrze zrobiony, 10 m, byle przedostać się przez druty. Czę- ła zaplanowana, nastąpiły dwie awarie, któ-
choć reżyser wprowadził pewne zmiany. sto robili to dla zwykłego zakładu, co za- re poważnie pokrzyżowały nam plany.
Scenariusz najsławniejszej wersji filmu ostrzało podejrzliwość Niemców. A orga- W sąsiedztwie ogłoszono alarm przeciw-
oparty jest na książce „The Great Esca- nizacja „X” chciała ich ułagodzić, uspoko- lotniczy i wygaszono u nas światła. Gdy
pe” Williama Daya, pilota i ówczesnego ić, żeby nie myśleli, że są nam w głowie ja- wyłączyli prąd, pompy elektryczne tłoczą-
dowódcy lotniczego w stopniu squadron kieś ucieczki. W końcu przystąpiono do ce powietrze do tunelu przestały działać.
leadera. Day pisał głównie o tajnej orga- budowy tunelu znanego jako „Harry”, któ- Zgasło też oświetlenie w podkopie. Gdy
nizacji obozowej „X”, która miała za za- ry był istnym majstersztykiem. Biegł na po dwóch godzinach alarm odwołano, stara-
danie całą ucieczkę zorganizować. głębokości około ośmiu metrów, a to dla- no się nadrobić czas, ale jeden z uciekinie-

50 Polska Zbrojna nr 16/2007


rów zabrał ze sobą zbyt dużą walizę i utknął należało usunąć piec wraz z betonową pły- SLOWO KAPELANA
z nią w tunelu. Takie nieprzewidziane sy-
tuacje spowodowały, że wyszło nie
250 osób, lecz 76. Jak wiadomo, tylko
tą, na której stał. Płytę wycinał mój kole-
ga, porucznik Mickiewicz. Wycięty kwa-
drat betonu po wyjęciu, powtórnym
U wierzyłeś, bo MNIE uj-
rzałeś. Błogosławieni,
którzy nie widzieli, a uwierzy-
trzem udało się uciec. A byli to: Norwego- włożeniu i przysypaniu piaskiem roz- li. Tomasz z Ewangelii miał
wie Peter Bergsland i Jens Muller oraz Ho- tartym z cementem, nie nosił żadnych własne rozumienie tajemnicy
lender Bram van der Stock. Hitler wydał podejrzanych śladów. To była precyzyjna Jezusa i wyobrażenie Boga.
z tego powodu nawet specjalny rozkaz, tzw. robota. W końcu Niemcy po kilku go- Nie dawał wiary, gdy słyszał od braci, że
Sagan-Befehl. Zgodnie z nim wszyscy dzinach znaleźli wejście i wyciągnęli Chrystus zmartwychwstał. Mówił, że nie
uciekinierzy mieli zostać rozstrzelani. Jed- nieszczęsnego kompana. Po całej sprawie uwierzy, jeśli nie zobaczy. Ale gdy prze-
nak dzięki interwencji Göringa rozstrzela- tunel zalano fekaliami. Smród był nie z tej kroczył schematy własnej wiary, pięknie
no pięćdziesięciu jeden lotników. ziemi przez kilka dni. Nie było natomiast wyznał: „Pan mój i Bóg mój”.
żadnego przypadku zemsty na nas. Każdy z nas jest powołany do przebycia
A jak po ucieczce traktowano pozosta- Niemcy powiedzieli tylko, żebyśmy nie podobnej drogi. Przez całe życie rozwija
łych jeńców? Jaka była reakcja władz robili tego ponownie, bo wtedy rozstrze- się w nas obraz Pana Boga. Większość
obozowych po odkryciu tunelu? lają wszystkich. z nas usłyszała o Nim w dzieciństwie od
– Gdy Niemcy odkryli podkop, byłem rodziców, dziadków, katechety... Może
w baraku. W związku z opóźnieniem i błę- A czy zmieniło się kierownictwo obozu? niektórzy wyobrażali Go sobie jako do-
dem inżynierów górników, którzy źle ob- – Cięcie było drastyczne. Dwóch albo brego dziadka z brodą, który mieszka
liczyli długość tunelu (miał on pierwotnie trzech, już nie pamiętam, oficerów komen- gdzieś w błękitnym niebie. Potem może
znajdować się pod drutami, drogą i wyjść dantury obozu zostało rozstrzelanych. Kil- dowiedzieliśmy się, że ten dziadek potrafi
w las co najmniej dziesięć metrów), wyj- kunastu żołnierzy od stopnia szeregowego grozić palcem, a nawet karać niegrzecz-
ście z niego zrobiono za blisko. Wypadło do sierżanta podzieliło ich los, a kilku- ne dzieci. Takie dziecinne wyobrażenie
prawie na ścieżce, po której chodzili żoł- dziesięciu wysłano na Front Wschodni. Boga i lęk przed Nim, niekiedy przez ca-
nierze na zmiany wart. Jeden ze strażników łe lata paraliżuje życie religijne wielu
zauważył wychodzącą z tunelu postać. Czy zakładaliście zorganizowanie nowej dorosłych.
Podniesiono alarm. W niecałą godzinę ucieczki? Później, może w wieku młodzieńczym,
obóz obstawiono wojskiem. My zdążyliśmy – Wszystko zależało od tego, jaki byłby przyszła pierwsza fascynacja Jezusem,
tylko pochować dokumenty w specjalnych efekt naszej wielkiej ucieczki. Ale ponie- do której przyczyniło się spotkanie z pa-
skrytkach zrobionych w ścianach baraku. waż Niemcy rozstrzelali większość ucieki- pieżem, pielgrzymka albo fajna siostra
Ponieważ Niemcy nie mogli znaleźć wej- nierów, radio BBC, którego specjalna eki- zakonna. Zobaczyliśmy, że Jezus
ścia do tunelu od strony baraku, jeden z żoł- pa słuchała każdego wieczoru, podało dla może być dla nas fantastycznym
nierzy wszedł do niego od wylotu i o ma- nas rozkaz, że zakazane są wszelkie uciecz- przyjacielem.
ło się nie udusił z braku powietrza. Nie ki. Do tego stopnia, że gdyby nawet komuś A gdy przyszło życie dorosłe, może stali-
mógł jednak dostać się do włazu zamyka- udało się zbiec, to Anglicy odstawiliby go śmy się już „mądrzy” i nabraliśmy od-
jącego wejście. Wołał więc, aż po pewnym z powrotem Niemcom. Dlatego więcej już wagi, żeby krytykować księży, biskupów,
czasie usłyszano go na górze, ale nikt nie próbowaliśmy.  a nawet samego Boga. Że Kościół nie
w dalszym ciągu nie mógł odnaleźć wej- powinien się wtrącać, że pewne moralne
ścia. A było ono pod piecem. Aby wejść, Rozmawiał Piotr Laskowski nakazy to przeżytek...
A kiedy mijają lata i rozwiewają się ma-
rzenia, kiedy wzrasta poczucie bezradno-
ści wobec codziennych problemów, wielu
z nas zaczyna słuchać z rosnącym zacie-
kawieniem słowa Bożego, gorliwiej
uczestniczyć we mszy św., wielu wraca
do kratek konfesjonału.
Pan Jezus powiedział do św. siostry Fau-
styny Kowalskiej: „Miłosierdzie Moje
jest tak wielkie, że przez całą wiecz-
ność nie zgłębi go żaden umysł, ani
ludzki, ani anielski. (...)Nie zazna ludz-
kość spokoju, dopokąd nie zwróci się
do źródła Miłosierdzia Mojego.
(...)Niech się nie lęka zbliżyć do Mnie
żadna dusza, choćby grzechy jej były
jak szkarłat. (...)W dniu tym wylewam
całe morze łask na dusze, które się
zbliżą do Miłosierdzia Mojego; która
dusza przystąpi do spowiedzi i do Ko-
munii św., dostąpi zupełnego odpusz-
czenia win i kar”.

W HISTORII Stalagu Luft III Sagan (Żagań) na kilkaset prób ucieczki tylko trzy były udane. ks. ppłk Marek Jaraszek SAC
Na zdjęciu: miejsce podkopu „Harry”.

nr 16/2007 Polska Zbrojna 51


AAAAAAA
SPORT PIENIĄDZE
AAAAAAAA

We współczesnym sporcie wyczynowym


zarabia się coraz większe pieniądze.
Postanowiliśmy zatem sprawdzić zasobność
portfeli czołowych żołnierzy-sportowców
Wojska Polskiego.

Portfel
żołnierza-sportowca
WOJCIECH PIEKARSKI

T
ajemnicy nie ma, bo uposa- z miesięcznymi dochodami Jerzego Dud- jący do sportowego portfela kibic nie pa-
żenie żołnierza-sportowca ka i innych piłkarzy nożnych, zarobki żoł- mięta przy tym zwykle o litrach potu wy-
jest takie same jak przedsta- nierzy-sportowców są niewielkie, żeby lanego na treningach, o zaduchu na tre-
wiciela każdej innej specjal- nie powiedzieć śmieszne. ningowych salach, w których po zaję-
ności wojskowej. Jak poda- Występujący w „11” z wojskowym ro- ciach szkoleniowych chorąży Wroński
ła już miesiąc temu „Polska dowodem, czyli warszawskiej Legii, i jego podopieczni z Legii nie zawsze
Zbrojna”, po ponad 200-złotowej pod- 23-letni pomocnik Marcin Burchardt na mogą się umyć w ciepłej wodzie. Do te-
wyżce noworocznej zawodowy szerego- swoją pensję nie może narzekać. Co mie- go, w przypadku zapaśników, dochodzą
wy WP dostaje brutto 1820 złotych. Za- siąc inkasuje 46 tys. zł., a po stolicy po- jeszcze pokancerowane uszy, strzykają-
tem na rękę, zarówno mistrzyni świata rusza się klubowym seatem. Nic dziw- ce stawy, samotność, na którą jest się ska-
w szpadzie z 2005 roku st. szer. zaw. Da- nego, że mimo młodego wieku mógł so- zanym – 250 dni w roku to zgrupowania,
nuta Dmowska z Grupy Sportowej Wojsk bie pozwolić na kupno 90-metrowego zawody, wyjazdy zagraniczne, itp. Sport
Lądowych w Warszawie, jak i zapaśnik apartamentu w Wilanowie, który traktu- przez duże „S” to nie tylko medale,
stylu wolnego, złoty i brązowy medali- je zresztą jako świetną inwestycję. Pie- premie, atrakcyjne podróże, honory
sta dwóch ostatnich wojskowych mi- niądze lokuje też w różnego rodzaju fun- i zaszczyty. To także stresy, frustracje
strzostw świata atletów, st. szer. zaw. Ma- duszach, korzystając z pomocy osobiste- i porażki.
teusz Gucman z Zespołu Sportowego Sił go doradcy finansowego. No, ale piłka-
Powietrznych w Poznaniu, otrzymują rze to inna kasta. Dość stwierdzić, że Dodatki do pensji
półtora tysiąca miesięcznie. Dwukrotny w „złotej setce” najlepiej zarabiających Wróćmy jednak do tematu zasadnicze-
zdobywca olimpijskiego złota na zapaś- sportowców polskich 2006 r., aż 61 trud- go – pieniędzy. Bo sportowcy w mundu-
niczej macie st. chor. sztab. Andrzej ni się kopaniem piłki. rach, zwłaszcza ci z górnej półki, żyją
Wroński, szkolący obecnie swych młod- nie tylko z żołnierskiej pensji. Szpa-
szych kolegów z Zespołu Sportowego Honory i stresy dzistka Danuta Dmowska za mistrzo-
WL oraz cywilów trenujących w zapaś- Natomiast wśród przeciętnych kibiców stwo świata w konkurencji olimpijskiej
niczej sekcji „klasyków” CWKS Legia, umacnia się opinia, że sportowcy to so- otrzymywała przez cały 2006 r. specjal-
po ponad 20-letniej służbie wojskowej, bie żyją. Bo skoro futboliści zarabiają ta- ne stypendium przed igrzyskami w Pe-
zarabia około 2300 zł miesięcznie. Jak ką kasę, to i przedstawiciele innych dy- kinie. Pokaźne, bo wynoszące blisko
widać, kokosy to nie są, a w porównaniu scyplin też muszą mieć dobrze. Zagląda- 7 tys. zł. W tym roku stypendium jest

52 Polska Zbrojna nr 16/2007


Tiger Woods

Szóstki
najbogatszych
O to czołowe szóstki
najlepiej opłacanych
sportowców świata i Polski
w 2006 r.:
ŚWIAT (ROCZNE ZAROB-
KI, PREMIE ZA ZWYCIĘ- Michael Schumacher
STWA I INNE DOCHODY,
W TYM Z REKLAM,
PODANE W MILIONACH
DOLARÓW):
1. Tiger Woods (golf) – 98,
2. Michael Schumacher
(Formuła I) – 80,
3. Shaquille O’Neal (ko-
szykówka) – 34,
4. Carson Palmer (futbol
Shaquille O’Neal
amerykański) – 32,
5. Derek Jeter (baseball)
– 28,
6. David Beckham (piłka
nożna) – 23.

POLSKA (DOCHODY
W ZŁOTÓWKACH):
1. Jerzy Dudek (piłka noż-
na) – 11 520 000,
JACEK SZUSTAKOWSKI

2. Jacek Bąk (piłka nożna) 23-letni pomocnik Legii MARCIN BURCHARDT (z lewej) na swoją pensję nie może narzekać.
– 8 000 000, Jego comiesięcznymi wpływami z pewnością chętnie podzieliliby się Andrzej Wroński, Danuta
Dmowska i Mateusz Gucman…

już o połowę niższe, ale i tak jest to po- pokaźna premia finansowa, nawet do
kaźny zastrzyk dla budżetu sportsmen- stu tysięcy złotych. Za złoto dodatko-
ki-żołnierki. wo będzie także samochód od sponso-
Zapaśnik Gucman do września ubie- ra reprezentacji narodowej. No i jesz-
głego roku, oprócz reprezentowania cze tzw. emerytura olimpijska w wyso-
barw WKS Grunwald, za zgodą przeło- kości średniej krajowej, którą każdy
żonych startował także w lidze niemie- polski zawodnik stający na podium
ckiej. A z jednego weekendowego wy- (bez względu na kolor medalu) otrzy-
jazdu na walki w Bundeslidze atletów muje od władz państwa po ukończeniu
3. Artur Boruc (piłka noż- można było przywieźć nawet do tysią- 35. roku życia. W przypadku chorąże-
na) – 7 250 000, ca euro. Nie mówiąc już o zwrotach go Wrońskiego ten olimpijski dodatek
4. Sebastian Janikowski kosztów podróży. Ale teraz Gucman, do pensji wojskowej wynosi prawie ty-
(futbol amerykański) jak i inni kadrowicze, do Niemiec już le samo, ile jego uposażenie w armii,
– 7 000 000, nie jeździ. Ma się skupić wyłącznie na czyli też około 2300 złotych na rękę.
5. Artur Wichniarek (piłka przygotowaniach do igrzysk w stolicy W sumie jest więc blisko pięć tysię-
nożna) – 4 600 000, Chin. Na jego konto związek zapaśni- cy miesięcznie. Jak twierdzi sam „Wro-
6. Maciej Żurawski (piłka czy wpłaca co miesiąc ponadtysiączło- na” – da się żyć. Zwłaszcza, że trafia-
nożna) – 4 400 000. towe stypendium olimpijskie. Pokrywa ją się dodatkowe profity za udział
BYŁA mistrzyni świata także wszelkie koszty związane w charakterze szkoleniowca i sparing-
w szpadzie st. szer. zaw. z udziałem zawodnika w tzw. szkole- partnera na zgrupowaniach kadry czy
Danuta Dmowska zaro- niu centralnym. Jeśli zaś wojskowy też diety sędziowskie na zawodach,
biła w tym roku ok. stu mistrz świata „wolniaków” spisze się z międzynarodowymi włącznie, gdzie
tysięcy złotych. na medal także w Pekinie, to czeka go płaci się w twardej walucie. 

nr 16/2007 Polska Zbrojna 53


MILITARIA LOTNICTWO
Mimo że USA mają najnowocześniejsze lotnictwo
na świecie, to latające cysterny KC-135 Stratotanker
i KC-10 Extender są najstarszymi samolotami w całej
flocie. Odkładany przez lata zakup nowych cystern
powraca dzisiaj ze zdwojoną siłą.
Czym je zastąpić?
NORTHROP GRUMMAN

Podstarzałe tankowce PAWEŁ HENSKI

W
e wrześniu 2006 r. jest nowoczesna awionika, systemy komu- mu KC-X napędzany będzie silnikami Pratt
USAF ogłosiło nikacji i zabezpieczenia defensywne, m.in. & Whitney PW4062. Samolot ma w pełni
wstępne plany zaku- przeciwko impulsom elektromagnetycz- zautomatyzowane, cyfrowe stanowisko
pu 179 latających cy- nym, broni chemicznej i biologicznej. operatora bomu, które umieszczone jest za
stern w ramach war- kabiną pilotów. Operator może, wygodnie
tego ok. 200 mld dol. Dwóch kandydatów siedząc (a nie leżąc tak jak w KC-135), kon-
programu KC-X. Pierwsze samoloty mia- Do przetargu stanęło dwóch konkuren- trolować bom, obserwując proces tanko-
łyby wejść do służby nie wcześniej niż tów: Boeing z KC-767 (opracowanym na wania na monitorze. Maszyna ma również
w 2010 r. 30 stycznia br. urząd sekretarza bazie modelu 767-200) oraz EADS/Airbus trzy zasobniki do tankowania przewodo-
sił powietrznych ogłosił oficjalnie warun- wespół z Northrop Grumman, oferując wego: dwa podskrzydłowe (przepływ
ki przetargu na nową latającą cysternę. Sa- KC-30, którego podstawą konstrukcyjną 1514 l/min każdy) i jeden podkadłubowy
molot powinien mieć możliwość tankowa- ma być Airbus A330-200 MRTT. (2271 l/min). Możliwości bomu to prze-
nia innych samolotów zarówno za pomo- Boeing zaproponował samolot zaprojek- pływ przeszło 3400 litrów paliwa na minu-
cą sztywnego bomu (system wykorzysty- towany sześć lat temu, w który firma zain- tę. W konfiguracji pasażerskiej można
wany przez siły powietrzne), jak i elastycz- westowała około miliarda dolarów. Otrzy- przewieźć 200 ludzi, w mieszanej – stu pa-
nych przewodów (wykorzystywanych mała już zamówienia na cztery KC-767 dla sażerów i dziesięć palet, zaś w konfigura-
przez marynarkę wojenną i marines). Sam włoskich sił powietrznych oraz cztery dla cji towarowej – 19 palet.
również musi mieć możliwość tankowania japońskich sił samoobrony powietrznej. Na temat KC-30 oferowanego przez fir-
paliwa w powietrzu, a zasięg lotu, promień Pierwsze samoloty obu kontrahentom ma- my EADS i Northrop Grumman wiadomo
działania i pojemność zbiorników paliwa ją być dostarczone w tym roku. W marcu jeszcze niewiele. Ma wywodzić się w pro-
co najmniej takie jak KC-135. Wymagana ogłoszono, że KC-767 w ramach progra- stej linii z Airbusa A330-200 MRTT, więc

54 Polska Zbrojna nr 16/2007


ARTYSTYCZNA WIZJA KC-30
z opuszczonym bomem do tankowania
Flota jego charakterystyka może być podobna.
tankowców Airbus jest większy od KC-767 (ma szero-
ki kadłub rodem z modelu A330-200), za-

U SAF mają obecnie 543 latające cysterny biera przez to na pokład więcej paliwa. Ma
KC-135 Stratotanker oraz 59 KC-10 Extender. skrzydła z czterosilnikowego A340-200,
Obydwie konstrukcje wywodzą się z samolotów pa- przy czym w miejscach zewnętrznych sil-
sażerskich. Podstawą KC-135 był Boeing 707, ników mają zostać zamontowane zasobni-
natomiast KC-10 – pasażerski DC-10. KC-10 jest ki do tankowania z elastycznych przewo-
młodym samolotem – wszedł do służby w 1981 r., dów. Airbus dostanie również sztywny
natomiast KC-135A wzbił się w powietrze w sierp- bom. Jest wielozadaniowy – może przewo-
niu 1956 r. Obecnie w użyciu są dwie wersje zić palety towarowe (26 w głównym luku
KC-135 oznaczone jako KC-135E i KC-135R. i 6 pod pokładem), 272 pasażerów lub

Z modernizowane KC-135 w wersji „E” weszły 120 rannych na noszach. Pierwszym kon-
do służby w 1982 r. USA mają ich obecnie trahentem Airbusa jest Australia, która za-
131. Wszystkie są w jednostkach Gwardii mówiła pięć samolotów oznaczonych jako
Narodowej i Rezerwy Sił Powietrznych. Ponad KC-30B. Zainteresowanie samolotem wy-
czterysta KC-135A zostało zmodernizowanych raziła również Wielka Brytania.
do wersji „R” – którą wyposażono w nowe silniki
i o 20 proc. powiększone zbiorniki na paliwo.
Twardy orzech do zgryzienia
Do służby weszły w 1984 r. i obecnie są w wypo- Amerykański Departament Obrony oraz
sażeniu jednostek liniowych (245 samolotów), Kongres chcą, żeby przetarg na KC-X był
gwardii (115) i rezerwy (52). maksymalnie przejrzysty. W żaden spo-

K C-135 to wyjątkowo udana konstrukcja – sa- sób nie chcą być oskarżeni o zakulisowe
moloty te są wytrzymałe i stosunkowo proste wspieranie Boeinga. Jednak z drugiej
w obsłudze. W ciągu ostatniego ćwierćwiecza strony przystąpienie do przetargu kon-
brały udział we wszystkich amerykańskich opera- cernu EADS/Airbus wprawiło wielu po-
cjach wojskowych: 256 samolotów podczas lityków w konsternację. Do programu
pierwszej wojny w Iraku, 150 w operacji „Allied KC-X przedostały się bowiem duchy
Force” w Kosowie, 60 w operacji „Enduring Free- bezpardonowej wojny, jaką od lat toczą
dom” w Afganistanie i ok. 150 w obecnych ope- Boeing i Airbus na cywilnym rynku sa-
racjach w Iraku i Afganistanie. Dodatkowo po molotów pasażerskich.
11 września w ramach operacji „Noble Eagle” do- Za Boeingiem stoi wieloletnie doświad-
starczały paliwo myśliwcom patrolującym amery- czenie w budowie latających cystern, pod-
kańską przestrzeń powietrzną. W 1990 r. ruszył czas gdy Airbus jest raczej początkujący
program modernizacji awioniki KC-135. w tej dziedzinie. Także cena – ok. 120 mln
Zlikwidowane zostało stanowisko nawigatora, co dol. za Boeinga wobec ok. 160 za Airbu-
obniżyło koszty eksploatacji samolotów. Jednak sa, olbrzymia popularność i „dojrzałość”
KC-135 to już 60-letnia konstrukcja, a do tego modelu 767, opracowanie i wdrożenie wer-
bardzo intensywnie eksploatowana. W skrzydłach sji KC-767 – wszystko to przemawia na ko-
modeli „E” pojawiła się tzw. sucha korozja. rzyść tego pierwszego. Podnoszony jest
Dlatego od połowy lat 90. zastąpienie KC-135 również argument, o którym oficjalnie się
nowymi samolotami stało się pilną potrzebą. nie mówi, mianowicie, że „767” to kon-
strukcja w pełni amerykańska. Airbus
uchodzi za „zbyt francuski” i niektórzy
uważają, że nie można uzależniać dostaw
samolotu o znaczeniu strategicznym od Eu-
ropy (w domyśle tak chwiejnej politycznie
i ekonomicznie).
Paradoksalnie Airbus może pokonać Bo-
einga jego własną bronią. KC-30 ma być
produkowany w całości w miejscowości
Mobile w stanie Alabama. Northrop Grum-
man i EADS chcą tam wybudować od pod-
staw wartą 600 mln dol. linię produkcyjną.
W ten sposób ma powstać ok. 12 tys. no-
wych miejsc pracy. Samolot ma otrzymać
również amerykańskie silniki (najprawdo-
podobniej General Electric CF6-80C2).
Model A330-200 to wschodząca gwiazda
lotnictwa pasażerskiego. Jest młodą kon-
USAF (2)

strukcją o obszernym kadłubie i dużych


możliwościach aranżacji wnętrza, w prze-
LATAJĄCA CYSTERNA musi mieć możliwość tankowania innych samolotów zarówno za pomocą ciwieństwie do Boeinga 767, którego pro-
sztywnego bomu, jak i elastycznych przewodów. dukcja jest już w stadium schyłkowym. 

nr 16/2007 Polska Zbrojna 55


ŚWIAT ISAF

R. SIEMASZKO
Trzy pytania do
ppłk. KRZYSZTOFA
SUCHOWIEJSKIEGO,

Wspólnie
zastępcy szefa
służby zdrowia
PKW Afganistan

i solidarnie
Czy klimat i fauna Afganistanu są
groźne dla żołnierzy?
– Na razie temperatury są umiarkowane.
Latem oczywiście dochodzą do 50 stop-
ni C, a wtedy zdarzyć się mogą odwodnie-
nia czy oparzenia słoneczne. O tej porze

W
roku zagrożeniem są komary i przenoszo-
ne przez nie choroby, najczęściej malaria. dniach 8–9 lutego Północ–Wschód. Przemieszczenie szta-
W związku z tą chorobą od 16 kwietnia 2007 r. w Hiszpanii bu dowództwa korpusu do Kabulu i włą-
wszyscy żołnierze misji będą przyjmować odbyło się niefor- czenie go w skład dowództwa ISAF po-
doustnie przez 28 dni preparat o nazwie malne spotkanie twierdza zasadność długoterminowych
Malarone, a następnie doksycyklinę. ministrów obrony działań podjętych wspólnie przez siły
państw NATO. Jednym z głównych je- zbrojne Niemiec, Polski i Danii.
Czy żołnierze ISAF organizują lub bę- go tematów była prowadzona przez so- Wielonarodowy Korpus Północ
dą organizować tzw. białe niedziele? jusz, na podstawie mandatu ONZ, –Wschód tworzą trzy kraje ramowe: Pol-
– Leczeniem cywilów zajmują się dzia- operacja Międzynarodowych Sił Wspie- ska, Niemcy i Dania. Dowództwo korpu-
łające w bazie Bagram szpitale egipski rania Bezpieczeństwa (ISAF) w Afgani- su stacjonuje w Polsce, w Szczecinie. By-
i koreański. My przekazujemy im nad- stanie. Ich zadaniem jest pomoc afgań- ło ono pierwszym wielonarodowym do-
wyżki naszych leków, które z kolei rozda- skiemu rządowi w zapewnieniu bezpie- wództwem w strukturach NATO utwo-
wane są miejscowym. Szpitale afgańskie czeństwa i stabilizacji kraju, w jego od- rzonym przy udziale „starych” członków
wyglądają dramatycznie jak na standardy budowie oraz w skutecznym rządzeniu sojuszu na obszarze państwa – byłego
europejskie. Brakuje lekarstw i wykwali- państwem. Od października 2006 r., kie- członka Układu Warszawskiego.
fikowanego personelu medycznego. dy proces rozszerzania operacji ISAF na Pierwotnym zadaniem dowództwa
terytorium całego Afganistanu został za- korpusu – utworzonego w 1999 r. – by-
Jak wygląda organizacja służby zdro- kończony, pod dowództwem NATO ła pomoc Polsce w integracji z NATO.
wia w PKW Afganistan? w tym kraju znajdowało się ok. 30 tys. Cel ten został osiągnięty i obecnie dzia-
– Dla naszych żołnierzy organizuje- żołnierzy sił międzynarodowych. Ta łalność korpusu skupia się na zaanga-
my zabezpieczenia medyczne na tzw. po- trudna operacja wymaga skoncentrowa- żowaniu w operacje sojusznicze.
ziomie 1, które powstaną w głównych nych działań podejmowanych zarówno W ostatnich latach zasadniczym zada-
bazach naszych wojsk. Poziomy 2 i 3, w samym sojuszu, jak również wspólnie niem korpusu jest przygotowanie i szko-
czyli tzw. wyższe poziomy ewakuacji z innymi międzynarodowymi partnera- lenie do misji w Afganistanie.
medycznej, oraz MEDEVAC zapewnia- mi. Ich celem jest zapewnienie wszech- Działania podejmowane przez korpus
ją wojska koalicyjne, głównie Amery- stronnego podejścia do wysiłków poli- zostały docenione, gdy w lutym 2006 r.
kanie. Istnieją także szpitale z 4 pozio- tycznych, wojskowych, jak również NATO zadeklarowało uzyskanie przez
mem leczenia. Pomaga się w nich głów- związanych z odbudową kraju. niego pełnych zdolności operacyjnych.
nie przewlekle chorym, prowadzona jest Rotacja żołnierzy stacjonujących W październiku–listopadzie 2005 r. kor-
także rehabilitacja. Leków mamy pod w Afganistanie odbywa się regularnie. pus został poddany swego rodzaju eg-
dostatkiem, pewnym problemem jest Obecnie trwa proces rozmieszczania zaminowi dojrzałości w ćwiczeniu
brak na niektórych stanowiskach leka- X zmiany kontyngentu ISAF. Znaczną „Compact Eagle”, który zdał „na szóst-
rzy wojskowych. część sztabu dowództwa nowego kon- kę”. Został też wyróżniony przez zespół
Rozmawiał Robert Siemaszko tyngentu stanowić będzie personel do- kontrolny NATO za wykazaną spraw-
wództwa Wielonarodowego Korpusu ność działania. Rozmieszczenie sztabu

56 Polska Zbrojna nr 16/2007


ŚWIAT ISAF

Spojrzenie
Specjalistów,
Poglądy
Praktyków

rategia Arm
St ia
BUNDESHEER.AT

ć
Obronnoś

Tec
hn
dowództwa korpusu w dowództwie
ISAF w Kabulu oznacza ponowne pod-

ik a
danie żołnierzy testowi – i to w znacz-
nie trudniejszych warunkach. Jesteśmy
przekonani, że wyszkolenie oraz proces
przygotowania naszych żołnierzy przed
przegrupowaniem gwarantują, iż spro-
stają oni wyzwaniom stojącym przed ni- Be
a

mi w Afganistanie.
yk

p z
Dowództwo korpusu jest znakomitym t iec
przykładem regionalnej współpracy zeń a k
w ramach NATO. Oprócz współdziała- stwo T
nia między trzema państwami ramowy-
mi, dowództwo korpusu funkcjonuje ja-
ko szersza struktura współpracy wielo-
narodowej. Estonia, Łotwa, Litwa, Sło-
wacja, Czechy oraz Stany Zjednoczone
również mają swoich przedstawicieli
w dowództwie korpusu. Tak więc nadal
pomaga ono w promocji integracji w ra-
mach NATO jego nowych członków oraz
stanowi ramy dla intensywnej współpra-
cy pomiędzy sojusznikami.
Bycie częścią takiego sojuszu, jakim
jest NATO, oznacza przede wszystkim
współpracę i solidarność. Dokonania
dowództwa korpusu są dobrym przy-
kładem przekładania tych wartości na
praktykę. My nie tylko rozmawiamy,
my również działamy. 

Powyższy tekst jest autoryzowany przez


ministrów obrony: Niemiec – Franza Josefa
Junga, Polski – Aleksandra Szczygło i Danii
– Sorena Gade.

nr 16/2007 Dostępna w kolportażu wojskowym i prenumeracie


Polska Zbrojna 57
WYDARZENIA ZAPIS
Protesty rodowej Dywizji Centrum–Połu-
dnie, zakończyła się kilkudniowa
i operacje polsko-amerykańska operacja
„Czarny orzeł”. Polska grupa ma-
IRAK. Na apel radykalnego du- newrowa dowodzona przez ppłk.
chownego szyickiego Muktady as Szymona Koziatka prowadziła
Sadra dziesiątki tysięcy Irakijczy- działania patrolowo-ochronne
ków wzięło udział 9 bm. w wiel- w Diwanii wspólnie z 3300 żoł-
kiej antyamerykańskiej demon- nierzami 8 Dywizji Armii Irackiej
stracji w świętym dla szyitów mie- oraz amerykańskimi. Dowódca
ście Nadżaf. Tego dnia minęła WDCP gen. dyw. Paweł Lamla
czwarta rocznica wkroczenia poinformował w poniedziałek, że
wojsk USA do Bagdadu. Dzień w ich trakcie zabito lub schwyta-
wcześniej Sadr wezwał swych no ponad 60 szyickich bojowni-
zwolenników do kontynuowania ków. Niewykluczone, że jeden
walki z Amerykanami. Rozdawa- z nich był Palestyńczykiem. We-

AUSTRALIAN DOD
na w Nadżafie odezwa z pieczę- dług amerykańskiego płk. Micha-
cią Sadra wzywała iracką armię ela Garretta, większość rebelian-
i policję do zaprzestania współ- tów walczących w Diwanii była
pracy z nimi. Zawierała też apel członkami Armii Mahdiego Muk-
do rebeliantów, by nie atakowali tady as Sadra. Stwierdził również, Premier John Howard wśród australijskich żołnierzy służących w Afganistanie
rodaków, lecz obce wojska. że podczas operacji „Czarny

Dodatkowe siły
Tymczasem w Diwanii, gdzie orzeł” zniszczono „60 do 70 proc.
znajduje się dowództwo Wielona- celów”. (wt)

Trudna stabilizacja AFGANISTAN. Premier Austra- sierpnia 2008 r. Natomiast na lot-


Niewykluczone, że w najbliszym czasie zapadną lii John Howard zapowiedział nisku w Kandaharze służbę roz-
w ubiegłym tygodniu, że do po- pocznie 75 radiotechników z Kró-
decyzje o przyszłości Kosowa. łowy bieżącego roku jego kraj lewskich Australijskich Sił Po-
KOSOWO. – Od grudnia 2005 r., skiej Mitrovicy, mieście podzie- niemal podwoi swój kontyngent wietrznych. W przyszłym roku do
gdy byłem tu po raz pierwszy, spo- lonym na część serbską i albań- wojskowy w Afganistanie do Afganistanu mają trafić dwa śmi-
ro się zmieniło. Jednak z drugiej ską. Jest to miejsce, gdzie często około 950 żołnierzy, zaś w poło- głowce Chinook, a na Środkowy
strony sytuacja w Kosowie, co dochodziło do starć pomiędzy wie 2008 r. będzie w Afganista- Wschód dodatkowy samolot trans-
wszyscy mówią, nie jest do koń- zwaśnionymi społecznościami. nie ponad tysiąc Australijczy- portowy C-130 Hercules.
ca rozwiązana – powiedział szef Natomiast we wtorek (3 bm.) po ków. Powrócą wycofane stamtąd Premier Howard nie ukrywał, iż
Biura Bezpieczeństwa Narodowe- południu minister Stasiak miał w wrześniu 2006 r. jednostki trzeba się liczyć z większymi
go minister Władysław Stasiak, okazję przekonać się, jak wyglą- specjalne. Około 300 ich żołnie- ofiarami. Od 2001 r. w Afgani-
podsumowując swoją wizytę da strefa odpowiedzialności bata- rzy ma trafić na dwa lata do połu- stanie zginął tylko jeden austra-
w tym regionie. W drugim dniu lionu polsko-ukraińskiego. Towa- dniowej prowincji Uruzgan. Sta- lijski wojskowy. W ubiegłym ty-
pobytu (4 bm.) minister odwiedził rzyszący mu pierwszy dowódca cjonuje tam już niemal 400-oso- godniu do północnoafgańskiego
służących pod flagą ONZ w tej PKW w Kosowie gen. bryg. Ro- bowa grupa odbudowy (Recon- miasta Mazar-e Szarif przylecia-
południowoserbskiej prowincji man Polko wspominał początki tej struction Task Force) współdzia- ło sześć niemieckich samolotów
polskich policjantów. Licząca 115 misji, zaś obecny dowódca kon- łająca z Holendrami. Wzmocnio- bojowych Tornado. Maszyny
funkcjonariuszy Jednostka Spe- tyngentu ppłk Zbigniew Ząbek na zostanie zapewniająca jej bez- mają być w gotowości bojowej
cjalna Polskiej Policji pod do- zapoznał gości z obecną sytuacją pieczeństwo, licząca 120 żołnie- od 15 kwietnia i wspierać wal-
wództwem podinsp. Roberta Żół- na obszarze, za który odpowiada rzy kompania ochrony, która bę- czące na południu Afganistanu
kiewskiego stacjonuje w Kosov- jego batalion. (tw) dzie kontynuowała swą misję do siły NATO. (w)

SZEF BIURA BEZPIECZEŃSTWA NARODOWEGO minister Władysław


Stasiak w towarzystwie dowódców PKW KFOR – obecnego ppłk.
w skrócie że organizacji i zarządzania po-
nadmilionowymi siłami zbroj-
Zbigniewa Ząbka i pierwszego gen. bryg. Roman Polko – odwiedził
w Kosowie miejsce, gdzie przez wiele lat znajdowała się polska baza. Minister nymi zakończony egzaminem.
Założona w 1832 r. przez cara
w szkole Mikołaja I Akademia Sztabu
generałów Generalnego uważana jest za
najbardziej prestiżową uczelnię
ROSJA. W ubiegłym tygo- wojskową w Rosji. Bez jej
dniu dziennik „Izwiestija” po- ukończenia żaden z rosyjskich
informował, że nowy szef re- oficerów nie ma co marzyć
sortu obrony rozpoczyna o szlifach generalskich czy ob-
w Akademii Sztabu General- jęciu wysokiego stanowiska
nego miesięczne przeszkole- dowódczego.
nie. Anatolij Sierdiukow, któ-
ry do połowy lutego stał na
czele Federalnej Służby Po- Strzelanina
TADEUSZ WRÓBEL

datkowej, nie ma wykształce-


nia wojskowego. Podczas
na Jolo
szkolenia przejdzie intensyw- FILIPINY. – Nie mamy na razie
ny kurs strategii obrony, a tak- pewności, czy szaleniec, który

58 Polska Zbrojna nr 16/2007


Uparty Długofalowe
Teheran plany

BUNDESWEHRA
IRAN. Choć nie spełniły się za-
Pancerna pożyczka
powiedzi rosyjskich mediów, że KANADA. Media w lutym niemiecki lepszą ochronę przed
jeszcze przed Wielkanocą USA podały, iż władze ka- tygodnik „Der Spie- minami bądź bronią
zaatakują Iran, sytuacja w regio- nadyjskie, by pod- gel” informował, że przeciwpancerną niż
nie pozostaje napięta. Przywód- nieść poziom bezpie- Kanada chce zaku- posiadane przez siły
cy irańscy powiedzieli, że nie pić 80 niemieckich lądowe Kanady Le-

UK MOD
czeństwa swych żoł-
spełnią żądań społeczności mię- nierzy w Afganista- Leopardów 2A4 opardy 1. Ich odczu-
dzynarodowej w sprawie wstrzy- nie, zamierzają wy- z rezerw Bundes- walną wadą jest brak Powrót do kraju przetrzymywanych
mania wzbogacania uranu. Kon- pożyczyć około 20 wehry, a także wy- klimatyzacji, a latem przez Iran brytyjskich wojskowych
stantin Kosaczow, szef komitetu niemieckich czoł- pożyczyć 20 sztuk w południowym Af-
spraw zagranicznych Dumy, niż- gów Leopard 2A6M. ich najnowszej wer- ganistanie tempera- WIELKA BRYTANIA. Królewska
szej izby rosyjskiego parlamen- Zapytany o tę spra- sji A6M. tura w takim czołgu Marynarka Wojenna wznowi kon-
tu, komentując słowa przewod- wę premier Stephen Według montreal- może sięgać 60 st. C. trolowanie statków cywilnych na
niczącego Rady Bezpieczeństwa Harper zastrzegł, że skiej telewizji CTV Niemieckie „dwój- wodach Zatoki Perskiej – podała
Narodowego Iranu Alego Lari- jest ona nadal przed- te ostatnie czołgi za- ki” są natomiast kli- 10 bm. agencja AP, powołując się
dżaniego (jest on zarazem głów- miotem rozmów. Już pewniają żołnierzom matyzowane. (wr) na pracownika brytyjskiego MSZ.
nym irańskim negocjatorem ds. Operacje te zostały zawieszone
nuklearnych), który nie wyklu- po tym, jak 23 marca Iran zatrzy-
czył wyjścia swego kraju z ukła-
Niepokoje Dumy
mał 15 członków załogi brytyjskiej
du o nierozprzestrzenianiu broni fregaty „Cornwall” podczas kon-
jądrowej, powiedział, że Teheran troli statku handlowego. Brytyjscy
jawnie prowokuje świat, „nie Deklaracja rosyjskich parlamentarzystów
wojskowi odzyskali wolność
pozostawiając swobody mane- potwierdza ich głęboką nieufność wobec NATO w ubiegłym tygodniu. Tymczasem
wru nawet tym państwom, które i Stanów Zjednoczonych rząd brytyjski zakazał 9 bm.
tak jak Rosja przyznają mu pra- wszystkim żołnierzom wypowia-
wo do posiadania atomu w ce- ROSJA. Duma – niższa izba ro- skowych w pobliżu granic Ro-
sji, zagraża bezpieczeństwu dania się dla prasy za pieniądze.
lach pokojowych”. O dialog i re- syjskiego parlamentu – przyjęła
6 bm. jednomyślnie deklarację, i stabilności Europy”. W dekla- Wcześniej Royal Navy dała na to
alizację rezolucji Rady Bezpie- zgodę 15 marynarzom i żołnie-
czeństwa ONZ, nakazującej te- w której skrytykowała rozsze- racji wspomniano również, że
rzanie NATO oraz decyzję „szczególnie destabilizująco rzom piechoty morskiej, którzy po-
mu krajowi wstrzymanie progra-
o rozmieszczeniu na terenie wpływają apele poszczególnych wrócili z Iranu. Płatne wywiady
mu wzbogacania uranu, zaape-
Czech i Polski amerykańskiej państw-członków NATO, by or- z nimi ukazały się w poniedziałek.
lował do Irańczyków 9 bm. se-
tarczy antyrakietowej. Rosyj- ganizacja ta wzięła na siebie Teheran zaprzecza podanym
kretarz generalny ONZ Ban
skich deputowanych niepokoi funkcję «energetycznego żan- przez nich informacjom, iż byli źle
Ki Mun. W tym dniu prezydent
również, iż mówi się o ich ulo- darma», który wszelkimi środ- traktowani przez Irańczyków.
Iranu Mahmud Ahmadineżad
kowaniu na Kaukazie i Ukrai- kami powinien zapewnić regu- Tymczasem „Sunday Telegraph”
ogłosił, że jego kraj rozpoczął
nie. Do tego dochodzi „stałe blo- larne dostawy nośników energii podał 8 bm., powołując się na po-
produkcję paliwa nuklearnego
kowanie przez państwa NATO do krajów sojuszu”. Według ro- ufny dokument planowania woj-
na skalę przemysłową. Podkre-
ślił, że Teheran nie ugnie się pod traktatu o konwencjonalnych si- syjskich parlamentarzystów skowego, że brytyjscy żołnierze
naciskiem potęg światowych łach w Europie, które stwarza wszystko to przyczynia się do „uczestniczyć będą w operacjach
i będzie kontynuował prace nu- przesłanki do niekontrolowane- nowych podziałów i grozi wzno- nad Zatoką Perską co najmniej
klearne. (wrt) go mnożenia zgrupowań woj- wieniem wyścigu zbrojeń. (twr) do 2012 r.”. (ww)

zaczął strzelać, był żołnierzem dwóch głównych przywódców skim. Ujawniono, że antyrakie- krotnie więcej niż w latach
czy też cywilem. Nie można grupy. Zginęło także kilkudzie- tę wystrzelono mniej więcej 1997–2001. Według gazety
wykluczyć, że za masakrę od- sięciu żołnierzy, a ponad stu zo- trzy minuty po wystrzeleniu liczba spraw o samowolne od-
powiada cywil, który jest wśród stało rannych. Scuda. Trafiła ona w cel dwie dalenie się ze służby czy nie-
zabitych – oświadczył 8 bm. minuty później. Piątkowa próba obecność podczas wyruszania
jednostki na misję wzrosła po-
przedstawiciel dowództwa fili-
pińskich sił zbrojnych, gen. Scud trafiony była trzecią z kolei próbą syste-
mu THAAD. nad dwukrotnie (ze 180 do
Nehemias Pajareto, informując USA. Dyrektor amerykańskiej 390 rocznie). Coraz więcej
o tragicznym incydencie, Agencji Obrony Przeciwrakie- jest też dezercji – w tym roku
w którym zginęło dziewięciu żoł- towej gen. Henry Obering poin- Więcej odnotowano ich już 1871.
nierzy i jeden cywil. Do strzela-
niny doszło pod bazą Parang na
formował 6 bm., że na poligo-
nie na Hawajach przeprowadzo-
dezerterów W roku finansowym 2006 by-
ło 3196 dezerterów, podczas
wyspie Jolo, na której od sierpnia no udaną próbę przechwycenia USA. W ciągu ostatnich czte- gdy dwa lata wcześniej – 2357.
2006 r. z udziałem prawie 10 tys. pocisku balistycznego lecącego rech lat znacznie wzrosła liczba Mimo to dezercje nie są tak po-
żołnierzy trwa ofensywa sił rzą- na dużej wysokości. Rakieta procesów amerykańskich żoł- wszechne jak w czasie naj-
dowych przeciwko groźnemu Wysokościowego Systemu nierzy za dezercję i samowolne trudniejszego okresu wojny
muzułmańskiemu ugrupowaniu Obrony Powietrznej Teatru oddalenie się ze służby – poin- wietnamskiej. – W latach
separatystycznemu Abu Sayyaf. Działań (THAAD) trafiła po- formował 9 bm. dziennik „New 1968–1971 zdezerterowało
Do tej pory zabito około 70 bo- cisk Scud, odpalony z pływają- York Times”. W latach 2002– 5 proc. żołnierzy – przypo-
jowników islamskich, w tym cej platformy na Oceanie Indyj- –2006 było ich przeciętnie trzy- mniał „New York Times”. (ted)

nr 16/2007 Polska Zbrojna 59


ŚWIAT BAŁKANY

Sarajewo będzie zawsze ARTUR BILSKI

Misja sił europejskich EUFOR w Bośni dobiega szczęśliwego końca. Do połowy roku zostanie tam dwa
i pół tysiąca żołnierzy z ponad sześciu obecnie. Po ogromnej fali zbrodni i nienawiści, która przelała się
przez Bałkany, obecna stabilizacja i pokój wywołują u wielu mieszkańców nieoczekiwaną reakcję
– tęsknotę za dawną, wielokulturową Jugosławią, której symbolem było Sarajewo.

L
ubiłem przyjeżdżać do Saraje- dobytek na samochody, furmanki, cza- dziły. Także na ulicach widać ich ślady.
wa. Nie na początku. Dopiero sami na plecy, i uchodzili. Pozostawio- Niektóre miejsca po wybuchach poma-
później. Pamiętam, kiedy ne domy podpalili – wiedzieli, że już ni- lowane są na czerwono. Mieszkańcy nazy-
pierwszy raz przyjechałem do gdy tu nie wrócą, po cóż więc mieliby wają je sarajewskimi różami.
tego miasta. Oczekiwałem zostawiać wspomnienia? Lepiej je spa- – Musimy zatrzymać się gdzieś na ka-
wstrząsu. Wstrząsu podobne- lić od razu, niż narażać się na niekoń- wę. Naszą, bośniacką – mówi Azemina.
go do momentu, kiedy jedenaście lat temu czące cierpienie. Tak dopełnił się los te- – Najpierw pojedźmy na Jahorine. Ty
przekraczałem pontonowy most na Sawie go miasta. Jestem pew ny, że tęsknią znasz drogę, studiowałaś przecież w Sara-

ALAN GRANT

w kolumnie natowskich wojskowych po- i cierpią, ale nigdy tam nie wrócą. Dla- jewie. A ty Cvietko? Co ty robiłeś w cza-
jazdów, stawiając po raz pierwszy stopę na czego? Gdyż są tylko ludźmi sponiewie- sie wojny? – pytam.
bośniackiej ziemi. ranymi przez wojnę, którym wydawało – Walczyłem. Właśnie na tych wzgó-
się, że w ten sposób ratują swoją god- rzach – Cvietko pokazuje szerokim łukiem
Spalone domy ność. zieleniejące grzbiety wzniesień.
– To już Sarajewo – powiedział Cvietko, „Sarajewo będzie zawsze. Wszystko in- – Strzelałeś do muzułmanów? – za-
przerywając wiadomości lokalnego ra- ne przeminie” – mówią słowa piosenki pytałem.
dia, kiedy wjeżdżaliśmy na przedmieś- ułożonej podczas pierwszego rok u ob- – Nie, do Serbów – odpowiada Cvietko.
cia miasta. – Sarajewo – powtórzyłem lężenia miasta. Azemina podśpiewuje – Jak to? Przecież jesteś Serbem.
nabożnie, spoglądając na zrujnowane cicho razem z radiem. Słucham jej, pod- – Ale wcielono mnie do armii bośnia-
domy, poznaczone śladami wystrzałów czas gdy samochód zjeżdża po wiaduk- ckiej w Sarajewie – syczy przez zęby.
budynki, liszajowate ściany. Przed oczy- cie i zakręca wokół cmentarza, którego Azemina obraża się na mnie, gdy mó-
ma stanęły mi telewizyjne migawki, na wcześniej tutaj nie było. Zaleźliśmy się wię w jej obecności „muzułmanie”. Choć
których Serbowie, po przyznaniu mia- na tzw. Alei Snajperów, przecinającej nie ma już Jugosławii, to ona ciągle czuje
sta muzułmanom, zdecydowali się opuś- miasto na pół. Wiele jest tu śladów po- się Jugosłowianką (o czym ciągle muszę
cić swoje domy na wezwania Karadzi- zostawionych po pociskach. Nie ma pamiętać) i woli unikać wszelkich religij-
cia i Krajšnika. Ludzie ładowali swój praktycznie domu, którego by nie uszko- nych odniesień. Zresztą nie tylko ona. Wie-

60 Polska Zbrojna nr 16/2007


lu mieszkańców dawnej Jugosławii dopie- marszałka. Odlany z brązu Tito stracił gło-
ro teraz uświadamia sobie, jaką stratę po- wę i ramię. Nadal jednak uznawany jest za
nieśli. bohatera. Jego legenda wciąż żyje. Podob-
nie jak legenda Sarajewa.
Tęsknota za Jugosławią Sarajewo – przed wojną nazywane ma-
– Urodziłem się jako Jugosłowianin łą Jugosławią ze względu na swoją wielo-
i umrę jako Jugosłowianin – mówił kilka etniczność – dźwiga się powoli z powo-
lat temu na festiwalu w Cannes znany re- jennych zgliszczy. Samo miasto usytuo-
żyser Emir Kusturica, pochodzący z Sara- wane jest między górami. Udajemy się
jewa. – Myślę, że idea jugosłowiańska jest na jedną z ich, zwaną górą Jahorina. Wą-
wspaniała – stwierdził w jednym z wywia- ska, asfaltowa droga wije się wokół za-
dów kompozytor Goran Bregović, również
urodzony w Sarajewie. Do nostalgii za pań-
lesionego g rzbietu wzniesienia. Staje-
my kilkadziesiąt metrów przed szczy-
W ojna zakończyła
się dzięki inter-
wencji NATO. Swoje
stwem południowych Słowian przyznają tem. Nad głową widzę rdzewiejące liny zrobiły też wojska Unii
się otwarcie artyści, politycy, a także zwy- i słupy – pozostałości po kolejce lino- Europejskiej. Teraz na-
kli ludzie. Łączy ich tęsknota za wielokul- wej uruchomionej na czas XIV zimowej stał czas pojednania.
turową wspólnotą, dialogiem pomiędzy na- olimpiady w 1984 r. Niedaleko, po pra- Pojawiła się nadzieja,
rodami, wymianą doświadczeń. Czasem wej stronie wąskiej drogi, straszą beto- której brakowało od
jest to także żal za utraconą ojczyzną albo nowe kikuty toru bobslejowego, przypo- lat. W raporcie
miastem. „Kiedy dziś słyszę »Jugosławia«, minające raczej szkielet olbrzymiego wę- Europejskiego Banku
myślę: to państwo już nie istnieje” – pisze ża niż miejsce, gdzie odbywały się zawo- Odbudowy i Rozwoju
dy olimpijskie. zatytułowanym
„Bałkany przyszłością
Unia pojedna
Europy” wezwano Unię
Wszędzie wzdłuż drogi ciągną się oko-
py i wypalone transzeje zbudowane przez
Serbów podczas oblężenia Sarajewa. Stąd
bardzo skutecznie ostrzeliwano miasto. Po-
nura statystyka wskazuje, że średnio w cią-
gu dnia spadało na nie 1500 pocisków.
Wreszcie po kilku minutach docieram na
sam szczyt góry Jahorina. Tutaj znajdowa-
ła się końcowa stacja kolejki linowej i du-
ży taras widokowy z kawiarnią. Serbowie
przekształcili budynki w centrum dowo-
dzenia i kierowania ogniem artylerii. Wy-
BMLV (2)

betonowany, płaski dach wsparty trzema


filarami wygląda niczym ołtarz. Stąd wi-
„Ziza” na forum internetowym B92 Biv- dać miasto jak na dłoni. Wygląda, jakby Europejską do przy-
sza YU, i dodaje: „Jugosławia oznaczała klęczało przed okalającymi je górami ni- spieszenia integracji
jedność i braterstwo, w tym sensie mi jej czym na sądzie ostatecznym, jakby woła- i akcesji państw bał-
brakuje”. Podobnie uważa „Demagog”, ło: „wybaczamy i prosimy o wybaczenie” kańskich, co pomoże
który wypowiada się na portalu Index.hr: i na nowo szukało swojej drogi w XXI wie- utrzymać stabilność
„Przed dziesięcioma laty wielu młodych ku. Tu, na tym ołtarzu nacjonalizmu, roz- polityczną i gospodar-
ludzi mówiło o sobie, że są Jugosłowia- strzelano wieloetniczność i wielokulturo- czą w całej Europie.
nami. Podobało mi się to”. Wtóruje mu wość tego miasta. Po dawnej świetności Wszyscy tutaj mają na-
„Vitez”: „Byłem wtedy dzieckiem, ale kompleksu olimpijskiego, który symboli- dzieję na szczęśliwe
pamiętam tę pozytywną energię między zował Jugosławię, jej ducha współpracy zakończenie, wbrew
ludźmi, rywalizację między republikami, i tolerancji, pozostały jedynie ruiny. historii, która prawie
przyjaźń i beztroskę, której teraz próżno by Zjeżdżamy z sarajewskich wzgórz z po- zawsze skazywała
szukać”. wrotem do centrum miasta i tam na jed- Bałkany na krwawe
O nasilającej się tęsknocie za czasami nym z mostów mijamy sterty świeżych konflikty.
marszałka Tity świadczy choćby rosnąca kwiatów. – To most Romea i Julii – objaś-
liczba osób świętujących urodziny przy- nia Azemina. Tutaj w czasie wojny mieli
wódcy Jugosławii w jego rodzinnej wsi randkę Serb i muzułmanka. Najpierw snaj-
Kumrovac. Największe obchody odbyły per trafił jego. Kiedy dziewczyna usiłowa-
się w 2003 r. Wzięło w nich udział ponad ła mu pomóc, i ona dostała kulę. Oboje zgi-
siedem tysięcy ludzi. Josip Broz-Tito na- nęli. Odbudowujące się miasto, udekoro-
dal budzi jednak skrajne emocje. W grud- wane „sarajewskimi różami”, ma swoją
niu 2004 r. nieznani sprawcy wysadzili magię. Wyjeżdżamy z miasta tą samą Ale-
w powietrze jego pomnik w Kumrovacu. ją Snajperów, mijamy ten sam, nowy, cmen-
Nie był to pierwszy taki przypadek. tarz. W radiu słychać tę samą piosenkę:
W Chorwacji od 1990 r. zniszczono ponad „Sarajewo będzie zawsze. Wszystko inne
trzy tysiące posągów przedstawiających przeminie”. 

nr 16/2007 Polska Zbrojna 61


TO I OWO
Promuje ataki kamikadze
Ś ladów amerykańskich żołnie-
rzy zaginionych w naszym kra-
ju w czasie II wojny światowej szu-
Amerykanie wkładają wiele wysił-
ku w zbieranie informacji o swoich
żołnierzach, którzy zaginęli w trak- J ak podał „Głos Wielkopolski”,
generał brytyjskich
Jak skomentował „The Sun”,
rozkaz taki oznaczałby pewną
ka w Polsce Departament Obrony cie walk. Po II wojnie światowej po- Królewskich Sił Powietrznych śmierć pilota, którego wyszkole-
USA. Jak pisze „Życie Warszawy”, szukiwanych było 78 tys. obywa- (RAF) David Walker zasugero- nie kosztuje 6 milionów funtów
przedstawiciele pentagońskiego teli USA. Przeglądanie archiwów wał swym podwładnym, że i utratę bojowego odrzutowca
Połączonego Dowództwa Poszuki- i szukanie świadków daje efekty w walce z terrorystami muszą wartości 50 milionów funtów.
wania Jeńców Wojennych i Zagi- – np. w 2005 r. biuro POW/MPO być gotowi na uderzenia samo- Walker dowodzi skupiającą ca-
nionego Personelu (POW/MPO) odnalazło i ekshumowało szcząt- bójcze na wzór japońskich ka- łość brytyjskiego lotnictwa ude-
przylecieli do Polski na początku ki lotników, którzy rozbili się mikadze. Jak doniósł bulwaro- rzeniowego 1 Grupą RAF. Jak
kwietnia. – Będziemy przeglądać w okolicach Wałbrzycha. W ra- wy dziennik „The Sun”, w trak- podała bulwarówka, piloci przy-
archiwa, sprawdzimy też miejsco- mach umowy z 1998 r., w zamian cie odprawy dla pilotów Walker jęli wypowiedź swego zwierzch-
wości, gdzie po raz ostatni widzia- za polską pomoc w poszukiwaniu zapytał: „Czy sądzicie, że byłoby nika nader krytycznie. – Jestem
nierozsądne, gdybym rozkazał gotów tak postąpić, ale pod wa-
wam skierować wasz samolot runkiem, że pan generał naj-
ku ziemi, by zniszczyć pojazd, pierw pokaże mi, jak się to robi
wiozący dowódcę al Kaidy?” – powiedział jeden z nich.

www.zolnierz-polski.pl – wynik sondy


Jak po trzech miesiącach
W poszukiwaniu 39,4% funkcjonowania
oceniasz Gazetę Internetową
pilotów 28,2% Redakcji Wojskowej?

GRAFIKA: M. KLEKOCIUK
13,9% 16,2%
no żołnierzy – tłumaczy gazecie amerykańskich żołnierzy, nasi na-
Larry Greer z POW/MPO. Chodzi ukowcy mają dostęp do archi-
o dwanaście osób: lotników ze- wów, które USA otrzymało od Ro- 2,4%
strzelonych przez niemiecką sji. Są w nich cenne dla nas infor-
bardzo dobrze dobrze dostatecznie niedobrze nie mam zdania
obronę powietrzną w Kędzierzy- macje dotyczące m.in. oficerów
nie-Koźlu, Policach, Szczecinie, zamordowanych w Katyniu i Po-
Dąbrówce Starzeńskiej i Ochotni- laków, którzy zmarli w radzieckich GAZETA INTERNETOWA REDAKCJI WOJSKOWEJ
cy, pilota, który zmarł przetrzymy- więzieniach. Podobne poszuki- „ŻOŁNIERZ POLSKI”: www.zolnierz-polski.pl
wany w Lubinie oraz dwóch jeń- wania USA prowadzi także m.in. tel. CA MON 840 232, 840 868, tel. (0-22) 684 02 32,
ców obozu z okolic Drzewic, wy- w Rosji, Czechach czy Rumunii, (0-22) 684 08 68, e-mail: zolnierz-polski@redakcjawojskowa.pl
zwolonego przez armię czerwoną. a także Wietnamie. (ad) Z portalu można pobrać artykuły „Polski Zbrojnej” w formacie PDF.

Dyrektor Redakcji Wojskowej TYGODNIK Jacek Szustakowski, tel.: (0-12) 613 17 80,CA MON 131 780; Poznań: Natalia Konopka,
redaktor naczelny tel.: (0-61) 857 23 59, CA MON 572 359; Piotr Laskowski, tel.: (0-61) 857 24 46, CA
Andrzej Cudak, tel.: (0-22) 684 53 65, 684 56 85, MON 572 446; Wrocław: Bogusław Politowski, tel.: (0-71) 765 38 53, CA MON 653 853;
faks: 684 55 03; CA MON 845 365, 845 685, faks: 845 503; Współpracownicy: Piotr Bernabiuk, Andrzej Jonas, Marcin Kaczmarski, Włodzimierz
sekretariat@redakcjawojskowa.pl www.polska-zbrojna.pl Kaleta, Tadeusz Mitek, Wojciech Piekarski, Aleksander Rawski, Henryk Suchar
Al. Jerozolimskie 97, 00-909 Warszawa Dział graficzny: tel.: (0-22) 684 51 70, CA MON 845 170; Marcin Dmowski (kierownik),
Zastępca dyrektora Redakcji Wojskowej Monika Klekociuk, Paweł Kępka, Andrzej Witkowski (fotoedytor)
sekretarz redakcji „Polski Zbrojnej”: Korekta: tel.: (0-22) 684 03 55, CA MON 840 355; Renata Gromska (kierownik),
Wojciech Kiss-Orski, tel.: (0-22) 684 02 22, CA MON 840 222; Katarzyna Kocoń, Małgorzata Mielcarz, Katarzyna Pietraszek, Joanna Rochowicz
wko@redakcjawojskowa.pl Szef pionu wydawniczego:
Redaktorzy prowadzący: płk Ryszard Choroszy, tel.: (0-22) 684 03 52, CA MON 840 352;
ppłk Lech Mleczko, tel.: (0-22) 684 52 30, CA MON 845 230; ryszard.choroszy@redakcjawojskowa.pl
Aneta Wiśniewska, tel.: (0-22) 684 52 13, CA MON 845213; Biuro Reklamy i Marketingu: Adam Niemczak (kierownik) , tel. (0-22) 684 53 87,
polska-zbrojna@redakcjawojskowa.pl CA MON 845 387; Joanna Brodowska, Dominika Chodorowska, tel.: (0-22 ) 684 51 80,
Publicyści 684 55 03, faks: (0-22) 684 55 03; reklama@redakcjawojskowa.pl
Warszawa: Artur Bartkiewicz, tel.: (0-22) 684 52 29, CA MON 845 229; Anna Dąbrowska, Prenumerata: RUCH SA, KOLPORTER SA, GARMOND PRESS, GLM.
tel.: (0-22) 684 52 44, CA MON 845 244; mjr Artur Goławski, tel.: (0-22) 684 52 44, CA Informacja: (0-22) 684 04 00
MON 845 244; Sylwia Guzowska, tel.: (0-22) 684 02 32, CA MON 840 232; kpt. Grzegorz Kolportaż i reklamacje: PP DW Bellona – (0-22) 457 04 37, 6879 041, CA MON 879 041
Predel, tel.: (0-22) 684 08 68, CA MON 840 868; Roman Przeciszewski, Druk: Drukarnia Perfekt, ul. Połczyńska 99, Warszawa
tel.: (0-22) 684 52 44, CA MON 845 244; Tadeusz Wróbel, tel.: (0-22) 684 52 44, Numer zamknięto: 10.04.2007 r.
CA MON 845 244; Zdjęcie na okładce: Artur Bartkiewicz
Fotoreporter: Projekt graficzny: Łukasz Kaugan , CaStudio
Jarosław Wiśniewski, tel.: (0-22) 684 52 29, CA MON 845 229; Treść zamieszczanych materiałów nie zawsze odzwierciedla stanowisko redakcji. Tekstów
Korespondenci: Bydgoszcz: Krzysztof Wilewski, tel.: (0-52) 378 25 90, CA MON 412 590; niezamówionych redakcja nie zwraca. Zastrzega sobie prawo do skrótów.
Gdynia: kmdr ppor. Mariusz Konarski, tel.: (0-58) 626 62 07, CA MON 266 207; Krzysztof
Wygnał, tel.: (0-58) 626 24 13, CA MON 262 413; Kraków: Magda Kowalska-Sendek, Nakład: 19 500 egz.

Egzemplarze czasopism dostępne w wewnętrznym kolportażu wojskowym są bezpłatne

62 Polska Zbrojna nr 16/2007


@
GAZETA
INTERNETOWA
REDAKCJI
WOJSKOWEJ
Pierwszy w Polsce
elektroniczny dziennik
o wojsku i dla wojska

PRESS
ENTER WWW.ZOLNIERZ-POLSKI.PL

You might also like