You are on page 1of 204

Zapomniany jzyk psw

Jan Fennell

Ksika polecana

Przez Zwizek Kyneologiczny w Polsce Oddzia w odzi

Spis treci
Przedmowa (Monty Roberts) Wprowadzenie Zapomniany jzyk Moje ycie z psami Patrz, sucham i ucz si Przywdztwo w hierarchii stada Pierwszy sprawdzian Amichien Bonding: Ustalanie przywdztwa w stadzie Rozstania i powroty: Jak radzi sobie z psem, ktry boi si zostawa sam Kaprysy i humory: Jak radzi sobie z agresj na tle nerwowym Zawieszenie broni: Psy, ktre gryz Ochrona osobista: Psy, ktre broni bardziej ni powinny Zabawa w skakanie: Psy, ktre skacz na ludzi Wrci, nie wrci - oto jest pytanie: Psy, ktre uciekaj Pies kontra pies: Jak pogodzi z sob psy, ktre si nie lubi Opowieci niesamowite: Lk przed dwikami Mode psy, stare sztuczki: Pierwsze kroki szczenicia w nowym domu Gremliny: Jak radzi sobie ze szczenitami, ktre sprawiaj kopoty Kupka problemw: Brudzenie w domu Wolne miejsca: Problemy z powikszonym stadem Nie gry rki, ktra karmi: Psy, ktre nie chc je Mam psa i chc z nim podrowa: Jak to pogodzi? Obgryzanie ap i pogo za wasnym ogonem: Jak pomc znerwicowanym psom Efekt jo jo: Jak radzi sobie z psami ze schroniska Zabawki i trofea: Poytki ze wsplnych zabaw z psem Jak to zrobia? Podzikowania

Ostrzeenie
Naley pamita, e metoda przedstawiona w niniejszej ksice nie likwiduje agresywnych skonnoci u adnego psa. Pewne rasy celowo zostay wyhodowane do walki i dlatego nie naley si spodziewa, e za pomoc tej metody uda si zmieni natur takich psw. Metoda moja pozwala wacicielom na takie wychowanie psw, aby ich agresywna natura nigdy nie dosza do glosuj. Dlatego prosz o zachowanie szczeglnej ostronoci pracujc z rasami psw wyhodowanych do walki.

Spis fotografii

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

Ojciec Jan i jego pies Gyp Czteroletnia Jan z nowym przyjacielem Jan ze swoim pierwszym psem Shanem Jan okazujca swoj mio do koni Jan i Khan Tony i Ellie z Kelpie Dan Broughton na Ginger Rogers Donna, Ksina" Barmie Sasha jako szczeni prbuje zwrci na siebie uwag Sandy Sasha uczy Barmiego zabawy w przeciganie Spaniele Jan doskonalce swoje umiejtnoci okrania Szczeni wilka proszce o jedzenie Szczeni Mony proszce o jedzenie Zabawa wilkw w przygniatanie do ziemi Molly przygniata Sadie Jan i jej sfora Powitanie osobnika Alfa Rozluniona i zadowolona Sasha Sasha okazujca szacunek Sasha okazujca niepokj Klasyczna pozycja do zabawy. Sasha zaprasza Spike'a do zabawy Rozrywka dla owczarkw niemieckich Derek z gumow rkawic Psy Ernesta i Enidy: Gypsy i Kerry Akita Dylan Stado Jan wracajce do osobnika Alfa Jan w trakcie programu radiowego BBC odpowiada na pytania suchaczy W trakcie nagrania dla programu telewizyjnego Jan z dziennikark z Daily Mail w trakcie testowania jej metody Jan z Montym Robertsem

Autorka i wydawca pragn podzikowa nastpujcym osobom i instytucjom za udostpnienie zdj: 1-7 Peter Orr; 9 Daily Mail; 13, 15 Tracey Anne Brooks, Mission Wolf. 2-17, 18 Scunthorpe Evening Telegraph; 30 Daily Mail.

Przedmowa

Psy zawsze odgryway wan rol w moim yciu. Na przestrzeni lat, wraz z moj on Pat mielimy ich kilka, a wszystkie byy nie tylko niezrwnanymi kompanami do towarzystwa, ale te wanymi czonkami caej naszej rodziny. Jednake to nie pies, ale inne wspaniae zwierz zadecydowao o mojej profesji. Cae swoje ycie powiciem bowiem opracowaniu - a czsto te obronie przed atakami - metody komunikowania si z komi. Przez cay czas mionicy psw wykazywali due zainteresowanie moimi pomysami. Gdziekolwiek na wiecie pojawiaem si ze swoimi pokazami, trenerzy koni stanowili jedynie czwart cz widowni. Pozostali byli wacicielami psw i osobami je szkolcymi, a kady z nich zawsze z wielkim uznaniem wyraa si o mojej metodzie. Gdybym jeszcze raz mia zaczyna wszystko od pocztku, z pewnoci pokusibym si o zastosowanie swojej metody take do psw. W obecnej chwili jest to jednak niemoliwe, jako e jestem zbyt zajty staym rozwijaniem i upowszechnianiem swojej metody. Szczliwym zbiegiem okolicznoci kilka lat temu usyszaem o utalentowanej instruktorce szkolenia psw, ktra zainspirowana moj metod, podja si takiej prby. Poczuem wielk rado, kiedy po raz pierwszy usyszaem o pracy Jan Fennell. Miaem to szczcie, e udao mi si spotka j osobicie kiedy przebywaem w Anglii, a nasza rozmowa przypominaa mi moje wasne dowiadczenia. Jan, podobnie jak ja, uwaa, e czowiek bardzo czsto wyjtkowo le traktuje zwierzta, ktre tak chtnie nazywa swoimi przyjacimi. Rwnie mocno jest przekonana, e w naszych relacjach ze zwierztami nie powinno by miejsca na adn przemoc. Jej marzeniem, podobnie jak moim, jest wiat, w ktrym wszystkie stworzenia yj z sob w zgodzie i harmonii.

Podobnie jak to miao miejsce w moim przypadku, rwnie Jan sporo czasu zajo, nim zdobya si na odwag podzielenia si z innymi swoimi przemyleniami. Mnie osobicie zajo kilka lat, zanim zdecydowaem si napisa pierwsz ksik The Man Who Listens to Horses. Podobnie ostrona w przelaniu swoich pomysw na papier bya Jan. Teraz, kiedy czuje si bardziej pewna tego, co osigna, postanowia podzieli si wynikami swojej pracy z szerszym audytorium. ycz jej wszystkiego najlepszego na drodze, ktr obraa. Sdz, e na pewno znajd si tacy, ktrzy bd j atakowa i ostro krytykowa. Z wasnego dowiadczenia wiem, e w ludzkiej naturze drzemie nieograniczona niemal zdolno do negacji. Pamitajmy jednak, e zwierzta s lepsze od nas - s bardziej pozytywnie nastawione do wiata, nie ma w nich za. Wiem rwnie, e istniej setki ludzi, ktrych pragnieniem jest polepszenie relacji z najlepszym przyjacielem czowieka. Jestem dumny, e pozostajc wierny swoim ideaom pomogem uczyni wiat lepszym miejscem dla koni i - mam nadzieje rwnie dla ludzi. Mam take nadziej, e niniejsza ksika pomoe osign to samo dla innego, wyjtkowego stworzenia, jakim jest pies. Monty Roberts, Kalifornia, marzec 2000

Wprowadzenie

Gboko wierz, e wiele mona si nauczy na bdach, ktre popeniamy w yciu. Ja sama popeniam ich a za wiele, zarwno w stosunku do ludzi, jak i do psw. Najbardziej bolesn lekcj dostaam zim 1972 roku. Z powodw, ktre za chwil wyjani powinnam zacz od tragedii, jaka wydarzya si z Purdey. Nie da si oddzieli historii Purdey od mojej wasnej. W tym czasie byam matk i wychowywaam dwoje dzieci, crk Ellie, urodzon w lutym 1972 roku i dwuipletniego synka Tony'ego. Mieszkalimy wwczas w Londynie, ale podjlimy wsplnie z mem decyzj o przeprowadzce na wie, do maej wioski w Lincolnshire, w rodkowej Anglii. Jak dla wielu mieszczuchw, perspektywa dugich spacerw po wiejskich drogach, szczeglnie w towarzystwie psa, bya niezwykle atrakcyjna. Zdecydowalimy wic, e zamiast kupi szczeniaka, wemiemy psa ze schroniska. Podoba nam si pomys, e zapewnimy dom opuszczonemu psu. Pojechalimy wic do schroniska RSPCA[Royal Society for the Prevention of Crtuelty to Animal Krlewskie Tbwarzystwo na rzecz Zapobiegania Okruciestwu wobec Zwierzt. Organizacja dziaajca w Wielkiej Brytanii i Australii prowadzca m.in. schroniska dla bezdomnych, opuszczonych lub le traktowanych zwierzt. (przyp. tum.).] i wybralimy szeciomiesiczn, biao-czarn

suczk, mieszaca border collie z whippetem. Dalimy jej na imi Purdey. To nie by mj pierwszy pies. Pierwszego psa dostaam od ojca, kiedy miaam trzynacie lat i mieszkalimy w dzielnicy Fulham, w zachodnim Londynie. By to przepikny border collie, tricolor, o imieniu Shane. Zawsze kochaam psy i jako maa dziewczynka wymyliam sobie psa o imieniu Lady. Pamitam, jak moja babcia, chcc sprawi mi przyjemno, wczaa si do rozmw z moim fikcyjnym przyjacielem. Myl, e zarwno wtedy, jak i teraz patrz na psy tak samo - jako na stworzenia, ktre darz nas niekwestionowan mioci, s nam absolutnie wierne, a wic

posiadaj cechy, ktre trudno jest znale u ludzi. Przybycie Shane do naszego domu potwierdzio tylko moje uczucia do tych zwierzt. Ukadaam Shane razem z moim tat, stosujc metod, ktrej on, jako mody chopiec, uywa szkolc wasne psy. Mj ojciec by bardzo delikatnym czowiekiem, jednak uwaa, e jego pies musi robi dokadnie to, co mu kaza. Jeeli Shane zrobi co le, dostawa lekkiego prztyczka w nos lub klapsa w siedzenie. Poniewa ja rwnie otrzymywaam klapsy, nie widziaam w tym nic zego, zwaszcza e Shane, jako niezwykle inteligentne stworzenie, robi na og dokadnie to, czego od niego oczekiwalimy. Cigle pamitam, z jak dum jedziam z nim autobusem nr 74 z Putney Heath na Wimbledon. Shane siedzia obok mnie bez smyczy i zachowywa si bez zarzutu. By po prostu wspaniaym psem. Jak to si mwi: nie naprawiaj tego, co nie jest popsute". Kiedy wic wzilimy Purdey, zaczam stosowa te same metody, ktrych uywa mj ojciec. Prbowaam wic uczy j poprawnych zachowa, okazujc jej wiele mioci, ale czasem stosowaam take przymus. Na pocztku wydawao si, e metoda ta rwnie w przypadku Purdey przynosi dobre rezultaty. atwo zaadaptowaa si do londyskiego ycia naszej rodziny. Kopoty zaczy si we wrzeniu, po naszej przeprowadzce na wie w Lincolnshire. Nasze nowe miejsce byo przeciwiestwem haaliwego, przeludnionego Londynu. Zamieszkalimy w maej, lecej na uboczu wsi. Ulice byy nie owietlone, autobusy przyjeday tylko dwa razy w tygodniu, a do najbliszego sklepu byo okoo szeciu kilometrw. Pamitam, kiedy jako trzyletnie dziecko pierwszy raz pojechaam z rodzicami nad morze. Popatrzyam na wod po czym wystraszona odwrciam si i uciekam na pobliskie wzgrza. Moj reakcj byo: duo za due" i myl, e to samo powiedziaaby Purdey o naszym nowym miejscu zamieszkania. Prawdopodobnie wszystko wydawao si jej duo za due". Wkrtce po przenosinach Purdey zacza zachowywa si w dziwny i troch niepokojcy sposb. Uciekaa z domu, znikaa na wiele godzin, a po powrocie wygldao na to, e wietnie gdzie si

bawia. Bya nadmiernie pobudliwa, podniecaa j najdrobniejsza nawet rzecz. Chodzia za mn gdziekolwiek si ruszyam, co byo nieznone przy dwjce maych dzieci. Nie byam take zadowolona, e Purdey wczy si sama po okolicy. To na nas, wacicielach, spoczywa obowizek zadbania o to, aby nasze psy nie stanowiy zagroenia dla otoczenia, ani nie byy dokuczliwe dla innych. Poniewa jednak to ja zdecydowaam si kiedy na ni, dlatego postanowiam, e mimo wszystko Purdey zostanie z nami. Miaam nadzieje, e pomog jej zaadaptowa si do nowych warunkw. Jednake to, co si wkrtce stao, przeroso moje najgorsze oczekiwania. Zaczam podejrzewa, e co jest nie tak w momencie, kiedy przyszed do mnie jeden z okolicznych rolnikw. Bardzo stanowczo owiadczy, e jeeli mj pies dalej bdzie biega samopas po okolicy, to po prostu go zastrzeli. Byam zaamana, ale rozumiaam jednoczenie jego punkt widzenia, poniewa czowiek ten hodowa bydo, ktre Purdey niepokoia biegajc bez opieki. Dlatego te sprbowalimy trzyma j w naszym, cakiem duym, ogrodzie na lince zaczepionej na sznurze do prania, aby uniemoliwi jej wasanie si po okolicy bez nadzoru. Pomimo to uciekaa nam, kiedy tylko moga. Sprawy przybray jeszcze gorszy obrt pewnego zimowego ranka, kilka dni przed Boym Narodzeniem. Tego dnia, jak zwykle rano, zeszam razem z dziemi na d i zajam si rutynowymi czynnociami. Purdey, jak zawsze, skakaa dookoa nas. Pamitam, e Ellie raczkowaa po pododze pokoju, a Tony bawi si w mojego pomocnika, sortujc stert ubra. Wyszam na chwil do kuchni obok po co do picia dla dzieci, kiedy usyszaam gony haas. Nigdy nie zapomn widoku, jaki zobaczyam po powrocie do salonu. Purdey skoczya na Tony'ego i przewrcia go na przeszklone, rozsuwane drzwi. Potuczone szko leao wszdzie. Od tego momentu wszystko dziao si jakby w zwolnionym tempie. Pamitam zastyg z przeraenia twarz synka i spywajc po jego buzi krew. Podbiegam do niego, porwaam go na rce i ze sterty upranej bielizny chwyciam czyst pieluszk tetrow. Z okresu kiedy pracowaam jako wolontariusz w pogotowiu St. John's pamitaam, eby sprawdzi, czy w ranach nie pozostay odamki szka. Kiedy upewniam si, e nie ma adnych, zaczam z caej siy przyciska

pieluszk do buzi synka, aby zatamowa upyw krwi. Trzymajc go w ramionach, odwrciam si w stron Ellie, ktra siedziaa w morzu szklanych odamkw jakim cudem bez jednego zadranicia. Zgarnam j z podogi woln rk i klczc wezwaam pomoc. Przez cay ten czas Purdey biegaa wok nas jak szalona, szczekajc i skaczc do gry, jakby wietnie si tym wszystkim bawia. Wszystko to wygldao jak z najgorszego koszmarnego snu. Po opatrzeniu skalecze, moi przyjaciele i rodzina byli zgodni co do jednego. Rany Tony'ego byy na tyle powane, e dziecko bdzie miao uraz do koca ycia. To jest zy pies, Purdey jest zwyczajnym obuzem" - powiedzieli. Ale ja czuam si odpowiedzialna za ni i zdecydowaam da jej jeszcze jedn szans. Chocia suka od czasu do czasu sprawiaa kopoty, przez nastpnych kilka miesicy panowa wzgldny spokj. A do pewnego zimowego poranka w lutym, kilka dni przed pierwszymi urodzinami Ellie. Tego dnia bawia si zabawkami na pododze w salonie pod opiek mojej mamy, podczas gdy ja byam zajta czym w innym pokoju. W momencie kiedy tylko usyszaam krzyk mojej mamy, wiedziaam, e co si stao. Wpadam do pokoju, a moja mama krzyczaa: Ugryz j pies, Ellie nic jej nie zrobia, a pies j ugryz! Odbio jej, zwariowaa!!!". Nie mogam w to uwierzy, ale kiedy zobaczyam brzydki lad po zbach Purdey nad prawym okiem Ellie, zrozumiaam, e tym razem nie mam ju wyjcia. Krcio mi si w gowie. Jak to si mogo sta? Co zrobia Ellie? Dlaczego moja metoda wychowywania psa zawioda? Wiedziaam jednak rwnie, e skoczy si czas zadawania pyta. Kiedy mj ojciec dowiedzia si o tym incydencie, przyszed, eby si ze mn zobaczy. Bdc ma dziewczynk czsto syszaam, jak opowiada o jednym ze swoich najbardziej ulubionych psw, owczarku staroangielskim o imieniu Gyp. Pewnego dnia, kiedy moja babcia prbowaa zepchn Gypa z kanapy, ten zapa j zbami. Dla mojego dziadka sprawa bya jasna i oczywista: jeeli psu odbio i ugryz rk, ktra go karmi, jego los jest przesdzony. Gyp zosta upiony. Ojciec nie musia mi tego tumaczy. Wiesz, dziewczyno, co musisz zrobi. Jak psu odbio, to odbio. Szkoda wicej twojego czasu" - powiedzia mj ojciec ze smutkiem. Tego samego wieczoru, kiedy wrci z pracy ojciec moich dzieci i zapyta, gdzie jest pies powiedziaam, e Purdey nie yje, tego popoudnia zabraam j do weterynarza i upiam.

Przez bardzo dugi czas wierzyam, e usypiajc Purdey podjam suszn decyzj. Jednoczenie czuam, e j zawiodam, e to bya moja, a nie suki wina. Nawet wtedy, kiedy j usypiaam, miaam poczucie, e j opuszczam. Potrzebowaam dwudziestu lat, eby moje przypuszczenia potwierdziy si. Teraz wiem, e kopoty z Purdey byy rezultatem mojej nieumiejtnoci zrozumienia jej, porozumienia si z ni i pokazania, czego od niej oczekuj. Najprociej mwic - Purdey bya psem, czonkiem psiej, a nie ludzkiej rodziny, a ja do komunikacji z ni uywaam ludzkiego jzyka. Przez ostatnie dziesi lat nauczyam si, jak sucha i rozumie psi jzyk. Wraz z lepszym rozumieniem ich jzyka byam w stanie komunikowa si z psami na tyle, eby pomc im i ich wacicielom rozwizywa rne problemy wynikajce ze wsplnego ycia. Niejeden raz moja pomoc pozwolia uratowa psa, ktrego waciciel chcia upi z powodu zego zachowania. Za kadym razem, kiedy udao mi si uratowa psie ycie, czuam ogromn rado. Ale skamaabym, gdybym nie powiedziaa, e moja rado zawsze jest zabarwiona nutk alu, e nie miaam tej wiedzy wystarczajco wczenie, aby uratowa ycie Purdey. W niniejszej ksice pragn podzieli si wiedz, ktr zdobyam. Wyjaniam w niej, w jaki sposb wypracowaam moj metod i jak ona dziaa. Tumacz te, jak nauczy si psiego jzyka. Jak kad nauk jzyka, tak i t naley traktowa powanie. Jeli nauczysz si go byle jak, na pl gwizdka", to wprowadzisz jeszcze wicej zamieszania i nieporozumie w proces komunikacji midzy tob a twoim psem. Zapewniam, e jeli nauczysz si go dobrze, to kady pies wynagrodzi ci twj wysiek wspprac, lojalnoci i mioci.

Rozdzia 1
Zapomniany jzyk We w asnym domu pies jest lwem". (Przysowie perskie) Istota ludzka zagubia wiele tajemnic, jakie towarzyszyy jej na przestrzeni wiekw. Jedn z nich jest prawdziwa natura naszego zwizku z psem. Podobnie jak miliony innych ludzi na wiecie zawsze uwaaam, e midzy czowiekiem a psem istnieje co bardzo szczeglnego, co przyciga nas do siebie. Jest to co wicej ni tylko zachwyt nad zwinnoci psa, jego wygldem czy inteligencj. w nieuchwytny zwizek, tak trudny do wyraenia w sowach, czy nas z sob dzi tak samo, jak czy nas u zarania dziejw. Przez wiksz cz mojego ycia przekonanie o istnieniu takiej wizi opieraam jedynie na instynkcie, byo ono swego rodzaju wiar w jej istnienie. Dzi jednak zwizek czowieka z psem sta si przedmiotem wielu bada naukowych. Ich wyniki pokazuj nam, e pies jest nie tylko najlepszym, ale te najstarszym przyjacielem czowieka. Wedug najnowszych bada, z jakimi miaam okazj si zapozna, losy tych dwch gatunkw zwizay si z sob ju ok. 10 000 lat p.n.e. To wanie wtedy czowiek wspczesny, Homo sapiens, wyodrbni si od swego neandertalskiego przodka, zamieszkujcego Afryk i Bliski Wschd. Mniej wicej w tym samym czasie rwnie pies, Canis familiaris, zacz wyodrbnia si od swojego przodka - wilka, Canis lupus. Wspczenie nikt ju nie wtpi, e te dwa zjawiska byy ze sob powizane, a tym, co je czy, byy pierwsze prby udomowienia zwierzt przez czowieka. Oczywicie, nasi przodkowie przysposabiali do ycia w ich wsplnotach take inne zwierzta, takie jak krowy, owce, winie czy kozy. Pies jednak pozosta na zawsze nie tylko pierwszym, ale take najbardziej udanym czonkiem naszej poszerzonej rodziny. Istnieje wiele przykadw na to, jak bardzo nasi przodkowie cenili sobie psa. Jedn z najbardziej bodaj wzruszajcych rzeczy, jak

widziaam w cigu ostatnich kilku lat, by film dokumentalny o wykopaliskach archeologicznych na terenie staroytnego Natufian, w prowincji Ein Mallah, w pnocnym Izraelu. Na spalonej socem i niemal pozbawionej ladw ycia pustyni natrafiono na liczce 12 000 lat koci modego psa, ktre spoczyway pod lew rk ludzkiego szkieletu, datowanego na ten sam okres. Pochowano ich razem. Nie ulega wtpliwoci, e czowiek ten pragn, aby jego pies dzieli z nim miejsce ostatecznego spoczynku. Podobne odkrycia, datowane na 8 500 lat p.n.e., miay miejsce w Ameryce na terenie Koster w Illinois. Wyjtkowo zwizku, jaki czy czowieka i psa podkrelaj take wyniki bada socjologw przeprowadzone na plemionach zamieszkujcych tereny Peru i Boliwii. W spoecznociach tamtejszych, nawet wspczenie, powszechnym zwyczajem jest przejmowanie przez kobiet roli matki szczenicia, ktre zostao osierocone. Szczeni jest karmione przez kobiet piersi do momentu, kiedy nie stanie si samodzielne. Wspczenie nikt ju nie jest w stanie powiedzie, jak stary jest to obyczaj, niemniej jednak pozwala on domyla si, jak silne i wyjtkowe musiay by wizy czce przodkw tych ludzi z ich psami. Jestem pewna, e wci mamy przed sob wiele nowych bada i odkry, ktrych wyniki rzuc jeszcze wicej wiata na wi czc czowieka z psem. Ale nawet przy obecnym stanie wiedzy, nie powinnimy by zaskoczeni wyjtkowoci tego zwizku. Przeciwnie - uderzajce podobiestwa midzy tymi dwoma gatunkami zwierzt uczyniy je niejako naturalnymi partnerami. Wiele bada naukowych pokazuje, e zarwno dawny wilk, jak i czowiek z epoki kamiennej kierowali si tymi samymi instynktami, jak rwnie organizowali si w grupy o takiej samej strukturze socjalnej. Mwic prociej - oboje polowali na zwierzta i organizowali si w bardzo wyranie zhierarchizowane grupy. Jednym z najbardziej uderzajcych podobiestw jest wrodzona ciekawo wiata i swego rodzaju egoizm". Pies, podobnie jak czowiek, na kad now sytuacj reaguje zachowaniem a co JA mog z tego mie?". Przykad ten pokazuje, e relacja, jaka wywizaa si midzy tymi dwoma gatunkami bya zwizkiem, ktry przynis ogromne korzyci zarwno psu, jak i czowiekowi.

Stajc si mniej podejrzliwym i budujc w sobie ufno wilk, yjc coraz bliej czowieka, zyskiwa dostp do efektw zastosowania nowych technik i narzdzi polowania, na przykad side czy kamiennych grotw strza. W nocy za mg ogrza si przy rozpalonym przez czowieka ognisku lub poywi si pozostawionymi przez niego resztkami jedzenia. Tak zapewne zaczyna si proces ,jego udomowienia. Zyskiwaa na tym rwnie i druga strona. Czowiek neandertalski, ze swoj wyduon gow, posiada bardzo silny zmys wchu. Z biegiem czasu stawa si on jednak coraz sabszy, dlatego udomowienie wilka w dalszym cigu pozwalao mu polega na tym, tak wanym przy polowaniu zmyle. Pies sta si bardzo wanym elementem wszystkich polowa - poszy zwierzyn, oddziela poszczeglne osobniki od stada, a jeeli zachodzia taka potrzeba take zabija j. Ale w tym rodzcym si zwizku czowieka z psem pojawio si take co wicej - czowiek zacz po prostu lubi towarzystwo psa, docenia fakt, e moe polega na nim jako na obrocy przed wieloma zagroeniami, jakie nioso z sob wczesne ycie. Te dwa gatunki rozumiay si instynktownie i doskonale. yjc kade w swojej grupie, zarwno czowiek, jak i wilk, wiedzieli, e ich przetrwanie zaley od przetrwania pozostaych. Kady czonek grupy mia okrelone zadania do wykonania i musia si z nich wywiza. Wydawao si wic czym naturalnym, e kiedy drogi czowieka i psa zeszy si razem, zasady wspycia w nowo powstaej grupie pozostay bez zmian. Podczas gdy czowiek koncentrowa si na zbieraniu drewna na opal, ,jagd, naprawianiu domostw czy gotowaniu, zadaniem psa byo podanie za myliwymi i uyczanie im swego wchu, suchu i wzroku. Po powrocie z palowania, zadaniem psa byo pilnowanie dobytku, ostrzeganie przed zagroeniem, odstraszanie intruzw, a jeeli zachodzia taka potrzeba - pies stawa na pierwszej linii obrony. Zwizek czowieka z psem, wzajemna zaleno jednego gatunku od drugiego, byy wtedy najsilniejsze. Niestety - z biegiem czasu zwizek ten ulga ju tylko osabieniu i ostatecznie zosta zerwany. Nie jest chyba trudno zrozumie, dlaczego ich drogi zaczy si rozchodzi. Na przestrzeni wiekw czowiek stal si dominujc sil na Ziemi i zacz ksztatowa psa - podobnie zreszt jak i inne zwierzta -

na swoje podobiestwo i stosowa do niego zasady jakie obowizyway tylko w jego spoecznoci. Czowiek stosunkowo szybko zauway, e moe psa lepiej przystosowa do nowych dla niego warunkw, udoskonali go czy wyspecjalizowa w nim okrelone zdolnoci poprzez selektywne kojarzenie okrelonych osobnikw. Ju 7 000 lat temu mieszkacy Mezopotamii zwrcili uwag na niezwyke zdolnoci, jakie przejawia w polowaniu wilk pustynny, lejszy i szybszy kuzyn wilka zamieszkujcego Europ Pnocn. Z biegiem lat wyodrbni si z niego pies, ktry w tym tak nieprzyjaznym dla czowieka klimacie doskonale radzi sobie z doganianiem i chwytaniem zwierzyny i - co najwaniejsze - potrafi to robi na polecenie czowieka. Pies ten rnie zreszt nazywany: Saluki, chart perski lub goczy na gazele - w swej niezmienionej postaci dotrwa do dzisiejszego dnia i stanowi doskonay przykad jednej z pierwszych ras wyhodowanych w okrelonym celu. I z pewnoci nie jest to jedyny przykad - w staroytnym Egipcie specjalnie do polowa hodowano tzw. Psy faraonw, w Rosji do polowania na niedwiedzie wyhodowano Borzoja, w Polinezji i Ameryce rodkowej hodowano nawet specjaln ras psw, ktre stanowiy poywienie. Proces ten, wspomagany ulegoci, z jak pies poddawa si oddziaywaniu czowieka, rozciga si na cale wieki. W Anglii, na przykad, kiedy wrd arystokracji i bogatych wacicieli ziemskich modne stay si polowania, wyhodowano od razu kilka ras wyspecjalizowanych w wykonywaniu okrelonych zada. Typowa sfora trzymana w XIX wiecznej posiadoci angielskiej skadaa si zazwyczaj ze springer spaniela, ktrego zadaniem byo poszenie zwierzyny lub wyganianie jej z kryjwek, pointera lub setera, ktrych zadaniem byo wystawianie zwierzyny oraz retrievera, ktry ustrzelon zwierzyn przynosi do myliwego. Na caym wiecie nowo powstajce rasy podtrzymyway w historyczny zwizek czowieka z psem. Ale chyba nigdzie nie sta si on bardziej wyrany jak w przypadku ras, ktre wyhodowano po to, aby ich przedstawiciele stali si psami towarzyszcymi ludziom niewidomym. Pod koniec I wojny wiatowej, w duym sanatorium pod Poczdamem, jeden z lekarzy opiekujcych si przebywajcymi tam weteranami wojny, zupenie przez przypadek zauway, e kiedy pacjenci, ktrzy na wojnie utracili wzrok, zbliali si do stromych schodw, jego owczarek niemiecki zastpowa im drog. Sprawiao to

wraenie, jak gdyby pies chcia uchroni ich przed grocym im niebezpieczestwem. Jego reakcja bya naturalnym zachowaniem stadnym, dlatego wykorzystujc j doktor w zacz szkoli swego psa pod tym ktem. Tak narodziy si szkoy dla psw-przewodnikw niewidomych. Kto wie, czy w tym momencie nie powrcilimy do czasw pierwotnych, kiedy to czowiek i pies yli z sob najbliej. Wszak w sytuacji psa-przewodnika pies raz jeszcze uycza czowiekowi swoich zmysw. Niestety - jest to bardzo wyjtkowy przypadek cisej wsppracy czowieka z psem we wspczesnym wiecie. W czasach bardziej nam wspczesnych zwizki czowieka z psem ulegay dalszym zmianom i to zazwyczaj - przynajmniej takie jest moje zdanie - ze szkod dla samego psa. Nasz dawny wsptowarzysz zmaga z przeciwnociami losu sta si dzi czym porednim midzy wesoym kompanem do towarzystwa a ozdobnym przedmiotem lub wrcz zabawk. Najlepszym tego przykadem s tzw. rasy ozdobne. Ich korzeni doszukiwa si mona w dawnych klasztorach tybetaskich, w wysokich Himalajach. To wanie tam mnisi buddyjscy zaczli hodowa spaniele tybetaskie, psy niezbyt due, ale dosy odwane, a jednoczenie bardzo odporne na wysokogrski chd. Ich celem byo wyhodowanie psa tak maego, aby z atwoci mona go byo wzi na rce i ukry pod zwojami szat po to, aby swym ciepem ogrzewa ciao waciciela. Za czasw Karola II pomys ten zawdrowa na Wyspy Brytyjskie, gdzie kojarzc ze sob coraz to mniejsze i mniejsze setery wyhodowano wreszcie angielskiego Toy spaniela. Z biegiem lat te kiedy myliwskie, a teraz coraz bardziej rozpieszczane przez ich bogatych wacicieli psy skrzyowano z rasami ozdobnymi ze Wschodu. Wspomnieniem po tych krzywkach jest dzisiaj wyranie spaszczona kufa King Charles spaniela, odrniajca go od pozostaych spanieli. By to, moim zdaniem, punkt zwrotny w historii zwizku czowieka z psem. Z punktu widzenia psa waciwie niewiele si zmienio, natomiast dla czowieka jego zwizek z psem przybra zupenie nowy charakter: pies zacz suy tylko do ozdoby. I by to jedynie przedsmak tego, co miao nastpi ju niebawem. Dzi trudno jest znale przykady wskazujce na dawn zayo czowieka z psem. Psy myliwskie, policyjne, pasterskie czy wspomniane wczeniej psy-przewodnicy niewidomych to nieliczne,

niestety, wyjtki. Wynika to gwnie z faktu, e we wspczesnym wiecie, w jego kulturze i organizacji spoecznej, pozostao ju bardzo niewiele miejsca dla psa. Dawny i wierny towarzysz naszych zmaga ze wiatem jest waciwie przez nas zapominany. Nasza dawna zayo z psem przerodzia si dzi nie tylko w lekcewaenie, ale wrcz w pogard. Nie dziwmy si wic, e gdzie po drodze zagubilimy ten kiedy tak silny, bo instynktowny, kontakt z psem. Nie jest chyba trudno zrozumie, dlaczego tak si stao. Liczce niezbyt wielu czonkw spoecznoci, w ktrych zaczynaa si nasza historia, dzi zlay si w jedn, ogromn i jednorodn spoeczno globaln wiosk. ycie w wielkich miastach uczynio z nas istoty anonimowe, nie znamy i - co gorsza - nie chcemy nawet zna tych, ktrzy yj obok nas. A jeeli nie interesuj nas potrzeby innych ludzi, jeeli tracimy z nimi kontakt, to tym samym tracimy rwnie kontakt z psem. Dajc sobie coraz lepiej rad ze wszystkim, co spotyka nas w yciu, zakadamy milczco, e rwnie dobrze radzi sobie pies. Tymczasem prawda jest zupenie inna. Nie wiedzie czemu oczekujemy, e wanie ten jeden jedyny gatunek, pies, bdzie przestrzega naszych norm zachowania, oczekujemy od niego zachowa wedug zasad, ktrych nie stosujemy do innych zwierzt, na przykad krw czy owiec. Nawet kotu pozwalamy chodzi wasnymi ciekami. Psu - niestety - nie pozwalamy robi tego, na co ma ochot, a co przecie ley w jego naturze. Jest ironi losu - a dla mnie wrcz tragedi - e spord 1,5 miliona innych gatunkw zamieszkujcych Ziemi jestemy jedynym, ktremu zosta dany rozum i dar podziwiania pikna w innych stworzeniach, a jednoczenie nie pozwalamy psu na bycie tym, czym jest - psem wanie. W rezultacie to niezwykle porozumienie, jakie kiedy istniao midzy nami a naszym najlepszym przyjacielem, zostao zerwane. Nie moe wic dziwi nikogo fakt, e wanie wspczenie mamy wicej problemw z psami ni mielimy ich kiedykolwiek w przeszoci. Oczywicie, wci istnieje wiele szczliwych i penych harmonii zwizkw czowieka z psem. Nawizana w dalekiej przeszoci wi wci drzemie gdzie w nas. aden inny gatunek nie wzbudza w nas tylu emocji, do adnego innego zwierzcia nie odnosimy si z tak wielk czuoci, a czsto wrcz mioci. Prawd jednak wci pozostaje fakt, e takie sytuacje czciej s wynikiem szczliwego zbiegu okolicznoci ni efektem naszej wiedzy na temat psa.

Zbudowana na pierwotnym instynkcie wi czowieka z psem zostaa bowiem zerwana. Przez ostatnie dziesi lat usilnie staraam si, aby nasze drogi znw si zeszy, robiam wszystko, aby na nowo odbudowa wi, ktra przez tyle lat istniaa midzy czowiekiem a psem. Weszam na drog, ktra okazaa si duga, krta i wyboista. U jej kresu zrozumiaam jednak, e kroczc po niej, odbyam najpikniejsz podr mego ycia.

Rozdzia 2
Moje ycie z psami Dzi samej trudno jest mi w to uwierzy, ale w przeszoci nie zawsze miaam ochot na budowanie gbszego zwizku, ktry czyby mnie z jakimkolwiek psem. To, co stao si z Purdey, byo dla mnie gbokim rozczarowaniem. Po jej mierci podjam nawet jake klasyczn w takich sytuacjach - decyzj, e ju nigdy wicej apa psa nie postanie w moim domu". Szybko jednak okazao si, e moja mio do psw jest-silniejsza ponad wszystko inne. Niespena rok po mierci Purdey pod naszym dachem zamieszka may, myliwski piesek, ktry bardzo skutecznie zacz leczy rany mojej duszy... Mimo pocztkowych problemw i niepowodze ostatecznie na dobre zadomowilimy si na wsi. Prawd mwic, gwnym powodem tego, e w naszym domu znw pojawiy si psy, byo zamiowanie mojego ma do polowa. Pamitam, jak pewnego jesiennego dnia 1973 roku wrci do domu z niezbyt udanego polowania i dugo narzeka na to, e nie ma szczcia w swoich wyprawach, poniewa nie ma dobrego psa myliwskiego. Gdybym tylko mi psa, to dopiero bym pokaza, na co mnie sta" - mwi patrzc przy tym na mnie w taki sposb, e nie miaam adnej wtpliwoci co tak naprawd mia na myli. Tak wic we wrzeniu tego roku, w dniu urodzin mego ma, pojawi si w naszym domu pierwszy pies myliwski, suka rasy springer spaniel, ktrej dalimy na imi Kelpie. Od pierwszego dnia pokochalimy j oboje. Dla mnie jednak by to rwnie pocztek mojej wielkiej fascynacji t ras, fascynacji, ktra nie opucia mnie do dzisiaj. Powanie obawiajc si, aby z naszym nowym psem nie stao si to, co stao si z Purdey, natychmiast kupilimy sobie jedn z wielu ksiek powiconych wychowaniu i ukadaniu psa myliwskiego. Musz jednak szczerze przyzna, e nasze pierwsze wysiki w tym kierunku nie przynosiy olniewajcych sukcesw. Uczylimy j na

przykad aportowania, a wic zachowania, ktre nie bardzo ley w naturze springer spaniela. Trzymajc si cile wskazwek zawartych w podrczniku zaczlimy od rzucania przedmiotw i uczenia jej podbiegania do nich i przynoszenia ich do nas. Ksika bardzo mocno podkrelaa, e naley zacz od czego, co jest stosunkowo lekkie i mikkie, po to, aby wyrobi w psie nawyk delikatnego obchodzenia si z aportowanymi przedmiotami. Zdecydowalimy, e najlepiej do tego celu bdzie si nadawa jeden ze liniakw Ellie. Pewnego piknego poranka, na spacerze, zaczlimy pierwsz lekcj rzucajc przed siebie liniak zwizany w mocny supe. Serca zamary nam z podniecenia, kiedy w pewnym momencie Kelpie radonie pobiega przed siebie, podbiega do liniaka, chwycia go w pyszczek i zacza biec w nasz stron. Moecie sobie wyobrazi, jakie musielimy mie miny, kiedy Kelpie ze liniakiem w zbach, zamiast zatrzyma si przy nas, pobiega z nim do domu. Pamitam, e mj m, z wyranym rozczarowaniem malujcym si na jego twarzy, zapyta: No, a co wedug tej mdrej ksiki robi si w sytuacji takiej jak ta...?". Pamitam, e oboje w tym momencie dosownie padlimy ze miechu na traw. Robilimy wic bardzo wiele bdw przy ukadaniu Kelpie, ale jak wida mielimy te przy tym wiele zabawnych chwil. Dzi, ilekro pracuj z psem i wydaje mi si, e w relacji ja-pies zbyt duo jest mnie, a za mao psa, e tylko ja zaczynam kontrolowa sytuacj - zawsze wracam myl do tej zabawnej historii sprzed lat. Kelpie, z oczywistych raczej wzgldw, bya bardziej psem mojego ma ni moim. Byam jednak tak bardzo z niej zadowolona, a zwaszcza z tego, jak atwo i szybko zaadaptowaa si w naszej rodzinie, e nie mino wiele czasu, a zdecydowaam si, e bd miaa swojego" psa. W owym czasie byam ju pod tak wielkim urokiem spanieli, e mj wybr by raczej oczywisty zdecydowaam si na dziewiciotygodniow suczk rasy springer spaniel i to po rodzicach, ktrzy mieli cakiem imponujce osignicia na wystawach psw. Nazwaam j tak samo jak nazywa si pies z moich dziecinnych marze - Lady. Poniewa bardziej interesowaam si hodowl ni polowaniami, dziki Lady zaczam stawia pierwsze kroki na drodze do fascynujcego wiata psich wystaw. Od poowy lat siedemdziesitych podrowaam z ni ju po caym kraju, biorc

udzia w licznych wystawach. Lady sprawowaa si wietnie i zdobywaa uznanie w oczach wielu sdziw. W roku 1976 zakwalifikowaa si na najwaniejsz ze wszystkich wystaw - londyski Cruft's. Nigdy nie zapomn dnia, kiedy udalimy si do synnej hali Olimpii - moje serce rozpieraa ogromna rado i duma. wiat psich wystaw to co wicej ni tylko satysfakcja z osigni hodowlanych. Biorc udzia w wystawach poznajemy nowych ludzi, zawizujemy nowe przyjanie i - co chyba najwaniejsze - spotykamy tych, ktrzy myl i czuj tak samo jak my. To wanie na jednej z wystaw zawizaa si najwiksza chyba przyja mego ycia, przyja z Bertem i Gwen Green, bardzo znanymi i cenionym hodowcami, ktrych hodowla Springfayre od dawna cieszya si zasuon saw w kynologicznym wiatku. Okazao si, e ju wczeniej syszeli o mnie i dla poparcia moich ambicji hodowlanych podarowali mi Donn, trzyletni suk, ktra bya babci Lady. Donna posiadaa absolutnie wszystko, czego oczekuje si od psa, od ktrego chce si zacz lini hodowlan. Dziki niej wkrtce doczekaam si pierwszego wasnego miotu, siedmiu szczenit, z ktrych zatrzymaam jedno, nadajc mu imi Chrissy. Chrissy okaza si psem, ktry odnosi sukcesy nie tylko na wystawach, ale take na polowaniach. W wieku omiu miesicy wygra klas szczenit i zosta zakwalifikowany na Cruft's. W padzierniku 1977 wzilimy udzia w Show Spaniels Field Day, prestiowej wystawie psw polujcych, ktre jednoczenie zdobyy ju kwalifikacje na Cruft's. Na wystawie tej psy oceniane s wycznie jako psy pracujce. Byam najszczliwsz osob na wiecie, kiedy Chrissy wygra, zdobywajc tytu Best English Springer On The Day. Jak dzi pamitam uroczysto wrczania nam zwyciskiej rozety i to, co powiedzia do mnie sdzia: Witamy wrd wybranych". Od tej chwili wiedziaam ju, e przyjto mnie i nale do cudownego wiata psw. Zachcona takim sukcesem staraam si jeszcze bardziej udoskonali swoj lini hodowlan. Wprowadziam do hodowli dwie nowe suki z doskonaymi rodowodami, z biegiem czasu nabywaam nowe psy, a jednoczenie zyskiwaam coraz wiksze uznanie w rodowisku kynologicznym. Niestety - w roku 1979, z powodu nowotworu, odesza od

nas Donna. Miaa zaledwie osiem lat. Aby pocieszy crk po jej stracie, kupiam jej cocker-spaniela Susie, ktra pniej urodzia Sandy. Jednake moim najwikszym sukcesem hodowlanym okaza si Khan, angielski springer spaniel, ktry zwycia zarwno w poszczeglnych klasach, jak i w Best of Breed (Zwycizca Rasy przyp. tum.). By on cudownym psem o przepiknej, bardzo samczej w wyrazie gowie, posiada wic cech, na ktr chyba najbardziej zwracaj uwag sdziowie. W 1983 roku, podajc drog sukcesw moich poprzednich szeciu psw, zakwalifikowa si na Cruft's, gdzie, ku mojej ogromnej radoci, zosta zwycizc w swojej klasie. Jak zawsze - wspomnienie wrczania dyplomu do dzi napenia mnie poczuciem dumy. Jak ju wspomniaam, spotykaam na swojej drodze bardzo yczliwych mi ludzi, od ktrych wiele si nauczyam. Jedn z najbardziej cenionych przeze mnie osb by niewtpliwie Bert Green. Pamitam, jak powiedzia kiedy do mnie: Nie wiem, czy uda ci si poprawi ras, ale zrb wszystko, eby przynajmniej jej nie zepsu". Zrozumiaam wtedy, jak wielka odpowiedzialno ciy na hodowcach i jak wane s podstawowe zasady, ktrym powinni oni pozosta wierni przez cae ycie. Dla mnie, jako hodowcy, jednym z najwaniejszych zada byo odpowiednie przygotowanie psa do opuszczenia rodzinnego domu. Pracujc nad usposobieniem psa zawsze staraam si, aby w przyszoci sprawia on rado samym swoim istnieniem. Najwicej czasu powicaam ukadaniu psa, swego rodzaju treningom, ktre w konsekwencji daway psa posusznego, ale te i takiego, z ktrym miao si przyjacielski kontakt. To wanie w trakcie tych zaj zaczam po raz pierwszy zastanawia si nad naszym podejciem do psw. Wspomnienie Purdey, jak ciemne chmury, wci unosio si nad horyzontem moich myli. Bez przerwy zadawaam sobie pytania: Gdzie popeniam bd? Czy moje metody wychowawcze byy waciwe? Czy wina leaa tylko po jej stronie? Moje obawy co do naszego podejcia do psw podsyca take rosncy brak zaufania do wszelkich metod, w ktrych stosuje si przymus. W metodzie, ktr wtedy stosowaam, nie byo niczego radykalnego czy rewolucyjnego. Przeciwnie - bya ona niezwykle wrcz konserwatywna. Jak wikszo z nas, uczyam psa siadania,

przyciskajc jego zad do ziemi, a chodzenia przy nodze - szarpic lekko smycz i pocigajc psa za sob. Metoda ta zajmowaa oczywicie wiele czasu, ale ostatecznie przynosia wyniki, ktrych oczekiwaam. ,Jednake im wicej czasu powicaam wiczeniom, tym wicej miaam wtpliwoci, co do susznoci tej metody i mego podejcia do psw. Jaki wewntrzny gos zdawa si do mnie mwi: kaesz psu co zrobi i on to robi, ale tak naprawd on wcale nie chce tego robi". Szczerze mwic, nigdy nie lubiam sowa posuszestwo". Moim zdaniem to rwnie nietrafne okrelenie jak owo przyrzekane na lubnym kobiercu posuszestwo" wobec wspmaonka. Niesie ono z sob to samo znaczenie, co uywane w wiecie mionikw koni sowo przeamanie". Prawd jednak jest, e oba w prosty sposb oddaj to, co faktycznie wtedy robiam - uywaam swego rodzaju przemocy, zmuszaam zwierz do postpowania wbrew jego woli. Zaczam si wic zastanawia, czy nie byoby lepiej uywa takich sw, jak wsppracowa", wspdziaa" lub osign co razem"? Mimo e sowo posuszestwo" kojarzyo mi si negatywnie, to jednak dalej nie wiedziaam, jak powinnam bya postpowa. Nie byo przecie wtedy adnych ksiek, ktre opisywayby jak robi to w inny sposb. Z drugiej za strony, wci zadawaam sobie pytanie: za kogo waciwie si uwaasz, e podwaasz autorytety?". Nie miaam wic innego wyjcia, bya to jedyna metoda, jak naleao stosowa, jeeli chciao si panowa nad psem i nie mie z nim kopotw. Jedyne, czego byam pewna to fakt, e odpowiednie wychowanie psa jest dla kadego z nas takim samym obowizkiem jak waciwe wychowanie dzieci. Ostatecznie jednak zaczam powoli wprowadza pewne zmiany w swoim podejciu do psw, zmiany, ktre dotychczasow metod miay uczyni nieco bardziej humanitarn". Pocztkowo byy one niewielkie, dotyczyy gwnie jzyka, w jakim mylaam o psach i zwracaam si do nich. Jak ju wspomniaam, uywaam wtedy jeszcze tradycyjnej metody, a w jej ramach powszechne byo stosowanie acuszkowej obroy zaciskowej. Osobicie uwaam t nazw za kompletne nieporozumienie, twierdz bowiem, e jako taka nigdy nie powinna by uywana do tego, na co wskazuje jej nazwa, tzn. zaciska

si na szyi psa lub - co gorsza - dawi go kiedy chcemy zatrzyma go w miejscu lub zmusi, by szed przy nodze. Uwaaam, e jeeli zaczniemy uywa mniej agresywnego jzyka, nasz sposb podejcia do psa rwnie stanie si agodniejszy. Kiedy pniej uczyam swojej metody, zawsze podkrelaam, e obroa acuszkowa powinna suy jedynie do wydawania charakterystycznego dwiku, ktry dla psa ma by sygnaem, e ma si nie wyrywa do przodu lub zatrzyma w miejscu. Syszc go i chcc unikn zacinicia si obroy na szyi, pies sam z siebie bdzie korygowa swoje zachowanie. Z dosy brutalnego narzdzia obroa stawaa si agodnym argumentem przekonywajcym psa do okrelonego zachowania - niby niewielka zmiana, ale jake dua rnica w podejciu do zwierzcia. Podobnie postpowaam przy uczeniu psa leenia przy nodze. Tu rwnie nie zgadzaam si z tym, co robia wikszo ludzi, tzn. z szarpaniem za smycz po to, aby zmusi psa do pooenia si na ziemi. Ja robiam to inaczej - najpierw zachcaam psa, aby usiad, a pniej, prostujc jego przednie apy, sprawiaam, e pies sam kad si obok mnie. Zawsze, gdzie tylko mogam, staraam si osign dokadnie to samo, co dawaa tradycyjna technika uczenia, ale z zastosowaniem o wiele agodniejszych metod. Zmiany, ktre wprowadzaam do tradycyjnej metody, sprawiy, e zaczam odnosi naprawd spore sukcesy na zajciach, ktre prowadziam dla wacicieli psw. Wci jednak byy to niewielkie zmiany a sama filozofia" podejcia do psa waciwie pozostawaa bez zmian. Pies cigle nie mia wyboru i robic co, robi to tylko dlatego, e by do tego przymuszany. Czuam rwnie, e wykonujc moje polecenia, nie bardzo wiedzia, dlaczego ma to robi. Wszystko to jednak ulego radykalnej zmianie pod koniec lat osiemdziesitych. W tamtym okresie zmienio si rwnie moje ycie osobiste. Rozeszam si z mem, moje dzieci byy ju prawie dorose i przygotowyway si do studiw. Sama rwnie zaczam studiowa na Humberside University na Wydziale Literatury i Nauk Spoecznych, gdzie szczeglnie zainteresoway mnie psychologia i behawioryzm. Ze wzgldu na rozwd przestaam te bra czynny udzia w wystawach psw, mimo e zaczynaam by coraz wyej ceniona w krgach kynologicznych. Zmuszona te byam rozsta

si z kilkoma z moich psw. By to niewtpliwie jeden z trudniejszych okresw w moim yciu. W 1984 roku, z szstk psw, ktre zostay ze mn, przeprowadziam si do nowego domu w North Lincolnshire. Prawie zupenie straciam kontakt ze wiatem wystaw, mj czas pochaniaa gwnie praca, staraam si rwnie pomaga dzieciom. Poza wasnymi, mj kontakt z innymi psami ogranicza si jedynie do pracy w schronisku dla zwierzt Jey Gee oraz do prowadzenia w miejscowej gazecie rubryki powiconej zwierztom. Moja wielka mio do psw przetrzymaa t cik prb czasu. Tym razem jednak realizowaa si w czym nowym. Od czasw studiw wci interesowaam si psychologi, a zwaszcza tak modnym dzi behawioryzmem. Czytaam klasyczne dziea Pawowa, Freuda, B.F. Skinnera, jak rwnie prace innych saw w dziedzinie psychologii i przyzna musz, e w ksikach tych znajdowaam coraz wicej pogldw, z ktrymi zgadzaam si bez reszty. Na przykad bardzo mi si spodobao twierdzenie, e pies, ktry skacze na waciciela, prbuje mu takim zachowaniem przypomnie, jak wyglda hierarchia w stadzie i jakie w niej zajmuje miejsce. Albo e pies, ktry przepycha si z nami w drzwiach, kiedy wychodzimy z nim na spacer, sprawdza w ten sposb, czy droga jest wolna i adne niebezpieczestwo nie zagraa stadu, ktrego czuje si przewodnikiem i opiekunem. Zgadzaam si rwnie z tym, co zwyko si nazywa lkiem przed rozstaniem". Z behawioralnego punktu widzenia pies obgryza meble czy niszczy wszystko w domu, poniewa rozdzielono go z jego wacicielem, a taka separacja jest dla kadego psa bardzo stresujcym przeyciem. Pogld taki brzmia bardzo sensownie i pozwala wyjani okrelone zachowania psw. Ale dla mnie czego w tym wszystkim brakowao. Cigle zadawalam sobie rne pytania: Dlaczego tak si dzieje? Skd pies o tym wie? Zastanawiaam si rwnie, czy przypadkiem nie zwariowaam, kiedy zadawalam takie pytania. Bo na przykad interesowao mnie, dlaczego pies jest tak bardzo uzaleniony od swojego waciciela, e rozstanie z nim jest dla niego takie stresujce. Wtedy jeszcze tego nie wiedziaam, ale na to wszystko po prostu patrzyam od zlej strony.

Nie przesadz chyba, jeeli powiem, e moje podejcie do psw a nawet do samego ycia - zmienio si pewnego popoudnia 1990 roku. Wtedy zajmowaam si rwnie komi. Rok wczeniej moja koleanka, Wendy Broughton, na ktrej wycigowym koniu o imieniu China jedziam czasami, zapytaa mnie, czy nie byabym zainteresowana obejrzeniem wystpw pewnego amerykaskiego kowboja, imieniem Monty Roberts. Przyjecha wanie do Anglii na zaproszenie samej krlowej, aby zademonstrowa swoj pioniersk metod obchodzenia si z komi. Wendy wczeniej bya na jednym z jego pokazw i widziaa, jak potrafi ujedzi konia, ktry nigdy wczeniej nie mia do czynienia z siodem, uzd ani jedcem, a wszystko to zajo mu nie wicej ni trzydzieci minut. Na kadym robio to wielkie wraenie, ale Wendy podchodzia do jego wyczynw z duym sceptycyzmem. Uwaaa, e na pewno musia wczeniej mie z takim koniem do czynienia, w jaki sposb przygotowa si do wszystkiego. Waciwie bya pewna, e to, co widziaa, byo jedynie fuksem. I wanie w 1990 roku Wendy miaa okazj rozwia wszystkie swoje wtpliwoci. Odpowiedziaa na ogoszenie, jakie Monty Roberts umieci w czasopimie Horse & Hound. Organizowa wanie kolejny pokaz i prosi o udostpnienie mu dwuletnich koni, ktre nigdy wczeniej nie byy siodane i ujedane. Wendy zgosia swoj dwuletni, penokrwist klacz, kasztank Ginger Rogers. Monty zaakceptowa jej zgoszenie i jej klacz miaa wzi udzia w pokazie, w ktrym Monty demonstrowa, jak dziaa jego metoda. Sama Wendy traktowaa to wszystko bardziej jako wyzwanie ni zgoszenie na pokaz. Jej klacz bya wyjtkowo upartym i trudnym do opanowania zwierzciem. Osobicie obie byymy przekonane, e tym razem kosa trafia na kamie. Kiedy w soneczne popoudnie jechaam do schroniska dla zwierzt Wood Green niedaleko St Ives w Cambridgeshire, na terenie ktrego mia si odby pokaz, staraam si wyzby wszelkich uprzedze i to nie tylko dlatego, e miaam ogromne uznanie dla wiedzy, jak krlowa posiadaa o zwierztach w ogle, a o koniach w szczeglnoci. Uwaaam, e jeeli ona sama darzy kogo tak wielkim zaufaniem i rczy za niego, to taki kto jest wart przynajmniej tego, aby go obejrze.

Podejrzewam, e kiedy syszymy sowo kowboj", to od razu staje nam przed oczami kto taki jak John Wayne, facet w kapeluszu z szerokim rondem, skrzanych spodniach i batem w rku, ktry klnc i spluwjc idzie przez ycie. Osoba, ktra tego dnia pojawia si przed nieliczn widowni, nie moga chyba dalej odbiega od tego wyobraenia. Pojawi si oto przed nami pan w dokejce na gowie, niebieskiej koszuli i beowych spodniach. W jego wygldzie i zachowaniu nie byo niczego wulgarnego, brutalnego czy nieporadnego, przypomina bardziej eleganckiego ziemianina ni nieokrzesanego prostaka. Byo te w nim co niezwykego, niemal charyzmatycznego. Jak bardzo niezwykego i charyzmatycznego miaymy si przekona ju wkrtce. Okoo pidziesit osb siedziao wok okrgej areny wyznaczonej dla koni, ktre miay bra udzia w pokazie. Monty w kilku krtkich sowach przedstawi swoj metod i wyjani, co zamierza nam pokaza. Wszystko to nie zapowiadao si najlepiej. Kiedy przemawia do zebranych, stojca tu za nim Ginger Rogers kiwaa gow tak, e stwarzao to wraenie, i dosy sarkastycznie przytakuje temu, co mwi Monty. Wszyscy wybuchnli miechem. Kiedy Monty odwrci si do Ginger, ta przestaa podrzuca gow, ale kiedy zwrci si ponownie w stron widowni, Ginger zaczynaa wszystko od pocztku. Ja i Wendy spojrzaymy na siebie porozumiewawczo, mylaymy dokadnie o tym samym - tym razem facet si przeliczy, nic mu z tego nie wyjdzie. Rozparymy si na krzesach i czekaymy, kiedy si skompromituje... Dokadnie dwadziecia trzy minuty i trzydzieci sekund pniej musiaymy odwoa wszystko to, co wczeniej mylaymy. Tyle bowiem zajo Monty'emu nie tylko uspokojenie Ginger, ale rwnie opanowanie i osiodanie konia, o ktrym doskonale wiedziaymy, e nigdy wczeniej nie by pod siodem. Wendy i ja siedziaymy w osupieniu, nie byymy w stanie wydoby z siebie gosu. Na naszych twarzach malowao si niedowierzanie. Przez dusz chwil byymy dosownie w szoku. Pniej jeszcze przez wiele dni rozmawiaymy o tym, czego byymy wiadkami. Wendy, ktra po pokazie rozmawiaa z Montym, zbudowaa nawet dokadn kopi okrgej areny, na ktrej wystpowa Monty i sama zacza stosowa si do jego porad przy ukadaniu koni.

Ja sama rwnie doznaam jakby objawienia, to, co zobaczyam na wasne oczy, dao mi wiele do mylenia. Technika, ktr stosuje Monty, polega na poczeniu si z koniem lub - jak to on sam ujmuje - przyczeniu si do niego". To, co robi na ringu, byo nawizaniem wzajemnego kontaktu z koniem i w zasadzie sprowadzao si do porozumiewania si z nim w jego wasnym, koskim jzyku. Caa jego metoda opiera si na dowiadczeniu zdobytym przez lata pracy z komi, a take - co jest najwaniejsze - na umiejtnoci obserwowania zwierzcia w jego naturalnym rodowisku. Najwiksze wraenie robio jednak to, e w jego metodzie nie byo miejsca na bl, przemoc czy strach. Monty uwaa, e jeeli nie uda si komu przekona zwierzcia do siebie, to wszystko co bdzie z nim robi, bdzie aktem przemocy, wymuszaniem wasnej woli na zwierzciu, ktre nie chce robi tego, czego od niego oczekujemy. Robi wic wszystko inaczej ni inni, ale prawda bya po jego stronie, czego dowodem byo bezgraniczne zaufanie, jakim zawsze obdarzay go konie. Zwraca na przykad uwag na fakt, e by w stanie dotyka najbardziej czuego miejsca u konia, jego pachwiny. Tego dnia kiedy patrzyam, jak w absolutnej harmonii wsppracuje z koniem, jak mu si przyglda i jak wychwytuje kady znak, jaki zwierz mu wysya, pomylaam sobie, e ten czowiek przeama bariery midzy ludmi a zwierztami. Monty potrafi do tego stopnia poczy si z koniem, e ten pozwala mu robi z sob wszystko, co tylko chcia. I nie byo w tym wszystkim najmniejszego ladu wymuszania czegokolwiek, uywania siy czy przemocy - to co robi ko, robi to z wasnej, nieprzymuszonej woli. Zaczam si wic zastanawia, czy ja sama nie mogabym zastosowa tego samego do psw. Byam przekonana, e musi to by moliwe, skoro psy s z nami tak blisko od tak wielu lat. Ale pytanie brzmiao: jak to zrobi?

Rozdzia 3
Patrz, sucham i ucz si Zrozumiaam teraz, e wtedy szczcie umiechno si do mnie. Gdybym nie zacza powiksza wasnego stada psw, nie byabym w stanie zrozumie tego, co zobaczyam. Do tego momentu liczba psw, ktre posiadaam, ograniczaa si do czterech: Khana, Susie i Sandy, jak rwnie nabytego niedawno psa rasy beagle, ktremu daam na imi Kim. Bya to wesoa czwrka o jake rnych charakterach. W tym okresie sama rwnie wchodziam w now faz mojego ycia - nie miaam ju wikszych zobowiza, moje dzieci stay si samodzielne, zmarli moi rodzice. Mogc myle ju tylko o sobie i o tym, co dalej robi ze swoim yciem, zdecydowaam si na przepikne czarne szczeni owczarka niemieckiego o imieniu Sasha. Od zawsze chciaam mie owczarka niemieckiego, mimo e rasa ta nie cieszy si najlepsz opini. Dla wikszoci bowiem rasa ta to jedynie psy policyjne, agresywne zwierzta, zawsze atakujce ludzi, co, oczywicie, jest bardzo dalekie od prawdy. Mylc o psach, zbyt czsto uywamy stereotypw tak samo, jak zbyt pochopnie szufladkujemy ludzi. Wszystkie owczarki niemieckie s agresywne, wszystkie spaniele s gupie, a beagle to powsinogi - kt z nas nie sysza tego... A ma to tyle wsplnego z prawd, co twierdzenie, e wszyscy Francuzi chodz w beretach, a wszyscy Meksykanie nosz sombrera. Czy nie jest to mieszne? Jednake moje obawy przed posiadaniem owczarka niemieckiego byy zupenie innej natury. Najzwyczajniej w wiecie nie byam pewna, czy wsppraca z psem tej rasy po prostu nie przekracza moich moliwoci. Wiele syszaam o ich niezwykej wprost inteligencji, ktra dla waciciela jest nie lada wyzwaniem, poniewa stale musi on stawia przed psem jakie zadania, by pies mg si rozwija. Zawsze uwaaam, e nie miaabym na to czasu, cierpliwoci, a zapewne te wystarczajcej wiedzy, aby temu sprosta. Teraz jednak wydawao mi si, e mam to wszystko. Pojawienie si Sashy w moim domu stao si punktem zwrotnym. Po tym jak zobaczyam co potrafi Monty, wiedziaam, e pozostaje

mi jedynie pj jego ladem i bardzo uwanie przyglda si temu, jak zachowuj si moje psy. Musiaam przesta myle, e to tylko ja wiem wszystko najlepiej i zacz uczy si od nich. Wkrtce zaczam dostrzega to, czego wczeniej nie widziaam. Sasha bya modym i tryskajcym energi psem. Pozostae psy reagoway na ni w rny sposb. Kim, beagle, po prostu nie zwraca na ni adnej uwagi. Khan z kolei by bardzo zadowolony z jej przybycia i chtnie z ni si bawi. Zupenie mu nie przeszkadzao, e Sasha podaa za nim krok w krok, przyczepiona do niego jak rzep do psiego ogona. Jedynym psem, ktremu to wszystko byo nie w smak, bya Sandy, cocker-spaniel mojego syna Tony'ego. Od pierwszej chwili, kiedy Sasha pojawia si u nas w domu, zachowanie Sandy nie pozostawiao adnych wtpliwoci, e zwyczajnie nie yczy sobie jej obecnoci w domu. Trzeba jej jednak odda sprawiedliwo - nie bya psem modym, miaa ju dwanacie lat i najzwyczajniej w wiecie denerwowa j taki tryskajcy energi i skaczcy wok niej szczeniak. Pocztkowo staraa si nie zwraca na ni uwagi i odwracaa od niej gow, z czasem jednak stao si to coraz trudniejsze, jako e Sasha w wieku 10 tygodni bya ju wiksza od niej. Kiedy wic nie przynosio to adnych efektw, zaczynaa wydawa z siebie niski, peen poirytowania warkot, a Sasha wycofywaa si. Kiedy obserwowaam to wszystko i zastanawiaam si o co chodzi, uwiadomiam sobie w pewnym momencie, e ju kiedy widziaam takie zachowanie u jednego z moich poprzednich psw, a mianowicie u Donny, a raczej Ksinej, bo tak j zwyklimy nazywa. Jak samo jej imi wskazuje, byo w niej co z arystokratycznej wyniosoci. Kiedy przechadzaa si po domu, wszyscy inni musieli ustpowa jej z drogi. Pamitam, jak pewnego razu odwiedzia mnie moja mama i rozmawiajc ze mn przysiada na fotelu, ktry Donna uwaaa za swj. Wanie wylegiwaa si na nim w najlepsze. W momencie kiedy moja mama usiada na fotelu tu obok Donny, ta podniosa si i z oburzeniem w oczach zepchna mam z fotela. Biedna mama wyldowaa na pododze. Kiedy pozbieraa si i ponownie usiada na fotelu, Donna zrobia dokadnie to samo. Wtedy oczywicie obie uwaaymy takie zachowanie za bardzo zabawne.

Kiedy tak obserwowaam Sash i Sandy, uwiadomiam sobie, e znw jestem wiadkiem czego, co ju widziaam w przeszoci. Byam wic wiadkiem czego, ale wci nie rozumiaam czego. Teraz jednak spojrzaam na wszystko tak, jakbym widziaa to po raz pierwszy i stao si dla mnie jasne, o co w tym wszystkim chodzi: Sandy, jak kiedy Donna, staraa si pokaza, kto tu jest szefem, kto tu rzdzi, jej zachowanie byo wic swego rodzaju okazywaniem wasnego statusu w grupie. Inn rzecz, ktra zwrcia moj uwag byo niezwyke oywienie, jakie moje psy okazyway wobec siebie, gdy schodziy si razem. Kiedy na przykad zabieraam Sash na zastrzyk do weterynarza, za kadym razem, gdy wracaymy do domu, Sasha zachowywaa si w specyficzny sposb. Wtedy nie wiedziaam jak to nazwa, ale dzi nazywam to rytualnym powitaniem". Polegao ono na tym, e po powrocie Sasha kada po sobie uszy i w podnieceniu lizaa pyski pozostaych psw. Z pocztku nie bardzo wiedziaam, o co w tym wszystkim chodzi. W przypadku Sashy nie wiedziaam, czy zoy to na karb jej modzieczego rozbrykania, tego, e wci jest nowym psem w grupie, czy moe nawyku, ktry nabya jeszcze zanim pojawia si u mnie. Jej zachowanie stao si dla mnie inspiracj do gbszego zastanowienia si nad jej reagowaniem na pozostae psy, przypominao mi bowiem zachowanie si wilkw, o ktrych co nieco czytaam w przeszoci. Zdobyam kilka kaset wideo z filmami o wilkach, psach dingo i innych dzikich psach i zdumiao mnie, kiedy natychmiast zauwayam identyczne do Sashy zachowanie. Byo czym naprawd fascynujcym widzie, e one rwnie witaj si ze sob w w rytualny sposb. Byam prawie pewna, e u nich rwnie ma to co wsplnego ze statusem w grupie. Moje podejrzenia umocniy si, kiedy zaczam bliej przyglda si mechanizmom, jakie rzdz zachowaniem si poszczeglnych osobnikw w stadzie wilkw, spoecznoci, w ktrej wszystko krci si wok jej przywdcw - pary Alfa. Wicej o parze Alfa bd mwia w dalszej czci ksiki, teraz wyjani jedynie, e dwa wilki Alfa to takie, ktre s najsilniejszymi, najzdrowszymi, najinteligentniejszymi i posiadajcymi najwiksze dowiadczenie osobnikami w stadzie. Ich najwyszy status jest podtrzymywany przez fakt, e s jedynymi czonkami stada, ktre si rozmnaaj, a to z kolei zapewnia, e tylko najzdrowsze geny maj

szans przetrwania. Najistotniejsze w tym jest to, e para Alfa dominuje i kieruje wszelkimi przejawami ycia w stadzie. Pozostaa cz stada uznaje ich dominujc rol i bez adnego sprzeciwu ustpuje im we wszystkim. Kady z czonkw stada stojcy niej w hierarchii wie, gdzie jest jego miejsce w strukturze grupy i jakie zadania do niego nale. W trakcie ogldania filmw o wilkach stao si dla mnie oczywiste, e wspomniane wyej rytualne powitania odnosiy si jedynie do osobnikw, ktre byy par Alfa. Dwa osobniki, ktre stay na czele stada nigdy nie lizay pyskw innych wilkw, same za byy zawsze lizane przez pozostae. Owo obserwowane w naturze lizanie byo rwnie bardzo charakterystyczne: wilki take robiy to z wielkim zapamitaniem i koncentroway si jedynie na pysku. W sposobie zachowania si osobnikw Alfa dostrzegam te co jeszcze. Zawsze byy bardzo pewne siebie, zawsze przyjmoway inne postawy ciaa, zwaszcza ogony nosiy o wiele wyej od pozostaych czonkw stada. Osobniki stojce niej w hierarchii stada rwnie wysyay swoje sygnay. Jedne opuszczay swoje ciaa poniej poziomu ciaa przywdcw, inne, przypuszczalnie modsze lub stojce najniej w hierarchii, nawet nie prboway podchodzi zbyt blisko pary Alfa, po prostu trzymay si od nich w pewnej odlegoci. Wygldao wic na to, e tylko niektrzy czonkowie stada dostpowali zaszczytu lizania swoich przywdcw, inni byli go pozbawieni. Znw uwiadomiam sobie, e co podobnego widziaam ju wczeniej. To przecie Ksina, tzn. Donna, zawsze nosia si z tak janiepask wyniosoci. Ale dopiero wtedy, kiedy spostrzeenie to odniosam do stada swoich piciu psw, nagle wszystko stao si dla mnie jasne. Znw to samo zobaczyam w ich zachowaniu, wygldao to tak, jakby wrd nich byli krlowie, ksita i podwadni. Stao si dla mnie oczywiste, e stojce niej w hierarchii psy byy utrzymywane na tych pozycjach przez te, ktre w tej hierarchii stay wyej, dokadnie tak, jak miao to miejsce w stadzie wilkw. Jako nigdy wczeniej nie poczyam tych dwch faktw, teraz za stao si dla mnie oczywiste, e psy zachowuj si dokadnie tak samo. Dla mnie by to wielki krok naprzd. Sasha bya tego najlepszym dowodem. Stao si teraz jasne, e zdobya wyszy status w grupie. Urosa znacznie i nabraa na tyle pewnoci siebie, e zacza nie zwraca uwagi na protesty Sandy.

Sandy za coraz mniej zwracaa na ni uwag i coraz bardziej ustpowaa jej. Kiedy Sasha wchodzia jej w drog, ta odwracaa od niej gow, coraz bardziej spuszczaa z tonu i coraz niej wasny ogon. Zmiana ukadu si bya najbardziej widoczna podczas zabaw. Kiedy rzucaam psom pieczk lub cokolwiek innego, czym akurat si bawilimy, to wanie Sasha czua si w obowizku odzyskania jej. Inne psy wprawdzie te biegy za ni i radonie skakay wok zabawki, gdy ldowaa w trawie, ale nie byo adnej wtpliwoci co do tego, kto ma j podnie z ziemi. A jeeli nawet zdarzyo si tak, e ktry z psw zbliy si do Sashy w momencie kiedy trzymaa w zbach pik, ta jedynie znaczco spogldaa w stron miaka, a jej postawa zdawaa si mwi: , jest moja, nie wa si nawet zbliy". Jednoczenie jzyk ciaa Sandy, postawy, jakie przyjmowaa, coraz bardziej wyraay podporzdkowanie i poddanie si, zdawa si mogo, e kurczy si w sobie w trakcie takich zabaw. Ostatecznie daa za wygran i pozwolia Sashy sta si niekwestionowanym przywdc stada. Mona powiedzie, e modszy od niej pies dokona bezkrwawego zamachu stanu. Oczywicie nie zawsze moje psy zachowyway si w taki tylko sposb. Wikszo czasu spdzay na wesoych zabawach i wydaway si by bardzo zadowolone z wasnego towarzystwa. Zaczynaam wic rozumie, e takie pokazywanie, gdzie jest czyje miejsce w hierarchii stada pojawia si jedynie w okrelonych sytuacjach. Dlatego nastpnym zadaniem, jakie postawiam przed sob, byo dowiedzie si, kiedy i dlaczego to ma miejsce. Moj uwag zwrci fakt, e psy zachowyway si w ten sposb zawsze, ilekro wracaam do domu. Przygldajc si temu bliej, zauwayam, e w podobny sposb zachowyway si rwnie wtedy, kiedy kto dzwoni do drzwi. Gdy je otwieraam, wszystkie psy gromadziy si wok mnie. Staway si wtedy bardzo podniecone, podbiegay do drzwi, skakay wok tego, kto wanie wchodzi do rodka. Zawsze zachowyway si dokadnie w ten sam sposb, za kadym razem powtarzay owo zrytualizowane zachowanie. Podobne zachowanie u swoich psw zaobserwowaam rwnie wtedy, kiedy przed spacerem sigaam po ich smycze. W caej grupie zaczynao panowa wielkie poruszenie, wszystkie staway si podniecone, skakay w gr i w d, gdy przygotowywalimy si do opuszczenia domu.

Raz jeszcze uwaniej przejrzaam filmy o wilkach i raz jeszcze spostrzegam, e zachowuj si tak samo. W przypadku wilkw takie zachowania pojawiay si wwczas, kiedy cae stado byo gotowe do wyruszenia na owy. Biegay wok siebie i przepychay si nerwowo, ale tylko para Alfa bya spokojna, trzymajc wysoko uniesione gowy i ogony. I tylko ta para wyprowadzaa cae stado na wypraw w poszukiwaniu upu. Zrozumiaam, e poprzez takie wanie zachowanie wilki niejako ponownie ustalay, jakie jest miejsce poszczeglnych osobnikw w hierarchii stada. Przywdca raz jeszcze przypomina caej reszcie, e to on przewodzi stadu, a pozostali maj za nim poda. Taka jest struktura grupy i nikt nie moe si z niej wyamywa, jeeli chce przetrwa. Byo jasne, e moje stado robio dokadnie to samo. Jednake mnie najbardziej interesowaa odpowied na pytanie, jaki jest mj udzia w tym wszystkim. Ze sposobu, w jaki psy zachowyway si wok mnie wiedziaam, e na pewno jestem jak czci tego procesu, a tym, ktry najbardziej zachca mnie do brania w nim udziau bya wanie Sasha. Zawsze, kiedy wychodzilimy na zewntrz, Sasha niezmiennie stawaa przede mn, zajmowaa tak pozycj, ktra tarasowaa mi drog. Wprawdzie mogam powstrzyma j przed tym cignc za obro, to jednak zawsze staraa si rusza przede mn. Wydawao si, e dla niej jest rzecz oczywist, i ona zawsze rusza przede mn. Podobnie ilekro na spacerze dawa si sysze jaki gony dwik lub dziao si co nieprzewidzianego - na przykad nagle pojawia si przed nami inny pies - Sasha zawsze stawaa przede mn w wyranie obronnej postawie. Rwnie kiedy psy byy w domu i nagle kto obcy pojawia si w zasigu ich wzroku, listonosz czy roznosiciel mleka puka do drzwi, to wanie Sasha bya psem, ktry wtedy szczeka najgoniej. I w przeciwiestwie do pozostaych psw, to wanie j byo najtrudniej uspokoi w takich sytuacjach. Jeeli mam by zupenie szczera, jej zachowanie w pewnym sensie martwio mnie. Przypominao mi troch zachowanie Purdey, ktra rwnie miaa zwyczaj biegania w kko przede mn. Przez chwil baam si, e kolejny raz zawiod swojego psa. Na szczcie tym razem wiedziaam ju, o co w tym wszystkim chodzi. Wspomnienie Donny znw dostarczyo mi pierwszej wskazwki. Przypomniay mi si czasy, kiedy wziam na wychowanie Shauna. Ilekro rozcielaam

na pododze kocyk, a na nim kadam dziecko, Donna zawsze kada si obok niego z ap na jego nodze. Jeeli dziecko zrzucao jej ap, kada j na nim z powrotem. Byo oczywiste, e Donna zachowywaa si jak jego opiekun i obroca, cay czas strzegc go przed niebezpieczestwem. Dopiero teraz zrozumiaam, e tak jak Donna poczuwaa si do obowizku strzeenia mojego malestwa, tak Sasha uwaaa, e jej zadaniem jest opieka nade mn. Bo jake inaczej mona wytumaczy fakt, e traktowaa mnie w sposb specjalny, gdy wracaam do domu lub kiedy witaam goci? Dlaczego stawaa si wyjtkowo aktywna, kiedy wyprowadzaam j na spacer? Uwiadomiam sobie, e bdy, ktre popeniam w przeszoci, sprowadzaj si do specyficznie ludzkich uwarunkowa. Jak chyba wikszo ludzi milczco zakadaam, e cay wiat obraca si tylko wok naszych ludzkich spraw, a wszystkie inne stworzenia, lepiej lub gorzej, ale jako tam umiej si w tym wiecie znale. Zakadaam, e poniewa to ja posiadam psa, to tym samym rwnie ja powinnam by jego przywdc. Teraz, po raz pierwszy, zaczam si zastanawia, czy tak jest w istocie, czy przypadkiem nie jest tak, e to Sasha zaczyna opiekowa si mn. Zawsze wiele uczyam si od moich psw, ale tym razem bya to najwiksza dawka wiedzy, jak otrzymaam. Efekt by taki, e raz jeszcze przemylaam wszystko od nowa. I wtedy wszystko si zaczo, ruszyo jak lawina. Pomylaam sobie: Chwileczk, czy nie jest przypadkiem tak, e patrzysz na te sprawy od zlej strony? Czy aby nie ma w tym wszystkim zbyt wiele tak typowej dla nas, ludzi, arogancji i wyniosoci? Czy nie lepiej jest spojrze na to z punktu widzenia psa, a wtedy by moe okae si, e to nie pies zaley od nas, ale przeciwnie, to my zaleymy od psa i on bierze na siebie odpowiedzialno za nas? Co zrobi, jeeli pies uwaa, e to on jest przewodnikiem stada, a my jestemy mu podporzdkowani? Co zrobi, jeeli uwaa za swj obowizek opiekowanie si nami?" I wanie kiedy tak zastanawiaam si nad tym, nagle wszystko uoyo mi si w jedn cao. Pomylaam o lku przed rozstaniem. Zamiast patrze na psa, ktrego pozostawilimy w domu i ktry si martwi tym, gdzie jest jego mamusia lub tatu, spjrzmy na niego jako na psa, ktry zamartwia si tym, gdzie te podziay si jego cholerne dzieci. Gdyby kto mia dwuletnie dziecko i nie wiedzia, gdzie si zapodziao, czy wwczas nie

odchodziby od zmysw? Psy pozostawione same w domu nie niszcz caego mieszkania z nudw, one robi to z czystej paniki. Jeeli twj pies skacze na ciebie, kiedy wracasz, to nie robi tego, poniewa chce si z tob bawi, ale dlatego, e bardzo si cieszy, e znw poczye si ze stadem, nad ktrym czuwa. Wyszo wic na to, e byam gupia. Popeniaam bdy, ktre my, ludzie, popeniamy niestety zbyt czsto w naszym podejciu do zwierzt. Zaoyam, e moje psy nie posiadaj wasnego jzyka, poniewa uwaaam, e go nie potrzebuj, skoro yj w naszym wiecie. Zakadaam rwnie, e doskonale zdaj sobie spraw z tego, e yjc ze mn, yj w warunkach domowych. Nie dociera do mnie fakt, e yj wedug regu, jakie daa im matka natura jeszcze wtedy, kiedy byy dzikimi zwierztami. Krtko mwic- wymusiam na nich ycie po ludzku", pozwoliam na to, aby w dawn zayo wkrada si pogarda i lekcewaenie. Nie mog powiedzie, e doznaam nagego olnienia, e spado to na mnie jak grom z jasnego nieba, niemniej jednak od tej chwili cae moje mylenie o psach, caa moja filozofia ulegy gruntownej zmianie.

Rozdzia 4
Przywdztwo w hierarchii stada W cigu kilku miesicy dowiedziaam si o psach wicej ni wydawao mi si, e jest to moliwe. Caymi godzinami przygldajc si jak moje psy wzajemnie reaguj na siebie, jak si zachowuj, uwanie suchajc tego, co maj mi do powiedzenia, zdobyam ogromn wiedz na ich temat. Zachowanie dzikich przodkw psw byo kadego dnia powtarzane w moim domu przez moje psy. Zaczam dostrzega, jak wymuszaj na innych swoj wol, jak pokazuj swoj przewag nad innymi, jak okazuj supremacj. I nikt na nikogo nie krzycz, poniewa psy nie krzycz, nikt nikomu nie rozdziela klapsw, poniewa psy nie bij. Obserwujc swoje psy, wyrniam trzy wyrane sposoby wzajemnego oddziaywania na siebie: w momentach poczucia zagroenia, kiedy wychodziy na spacer oraz kiedy spotykay si ze sob ponownie po chwilowym rozstaniu. We wszystkich tych sytuacjach psy zajmoway swoje, wyznaczone im w hierarchii stada miejsce, przywdca grupy swoim zachowaniem okazywa swj autorytet, a wszystkie pozostae byy ulegle wobec niego. teraz chciaam znale odpowied na pytanie: jak mona to wykorzysta? Wedug mnie tym, co najciekawsze w metodzie Monty Robertsa to sposb, w jaki naladowa on zachowanie konia, mimo e sam byk przecie czowiekiem. Wiedziaam wic, e chcc i jego ladem bd musiaa powtarza zachowanie moich psw. chciaam zobaczy, co si zmieni, jeeli ja sama przejm przywdztwo stada, ale w taki sposb jak robi to wilki i dzikie psy. Co waniejsze - chciaam te dowiedzie si, czy w ogle bd musiaa to robi. Czy bdzie to miao jakie skutki uboczne, czy bdzie kolidowao z normalnym psim yciem? Majc to wszystko na wzgldzie wiedziaam, e najtrudniejszym zadaniem bdzie znalezienie sposobu na skonienie psa do podejmowania decyzji, ktre on podejmuje z wasnej, nieprzymuszonej woli. Jakby uj to Monty - gdyby psy miay zebranie, to czy wybrayby mnie na przewodniczcego? Takich

wanie sytuacji potrzebowaam i wiedziaam, e nie bdzie to atwe zadanie. Jeszcze zanim zaczam, zdawaam sobie spraw, e dwa elementy bd miay absolutnie fundamentalne znaczenie: zawsze bd musiaa by konsekwentna i w kadej sytuacji bd musiaa zachowa spokj i cierpliwo. Przez cae pokolenia uczono nas, e psa mona nauczy posuszestwa wykrzykujc do niego rozkazy. Kt z nas nie uywa takich komend, jak siad, zosta, popro czy chod tutaj? Sama ich uywaam. Psy rozumiej je i odrniaj od siebie, ale nie dlatego, e znaj ich znaczenie. Poniewa s czsto powtarzane, psy jedynie kojarz je z okrelonym dwikiem. Moim zdaniem, ich jedyn zalet jest to, i dowodz, jak wane jest bycie konsekwentnym w procesie wysyania informacji do psa. Pod kadym innym wzgldem komunikowanie si z psem podniesionym gosem jest najlepszym sposobem na wychowanie psa neurotycznego. Wszystko, co obserwowaam wok, zdawao si potwierdza moje przekonania. Pamitam na przykad pewnego waciciela dobermana, ktry chodzi z nim na spacery do tego samego parku co ja ze swoimi psami. Ilekro jaki pies prbowa podej do dobermana jego waciciel zaczyna krzycze na niego i gronie wymachiwa lask. I niemale w tej samej chwili, kiedy w pan zaczyna to robi, jego pies zaczyna gronie warcze, prbujc jednoczenie zapa lask zbami. Z drugiej za strony zauwayam, e osoby, ktre do swoich psw miay bardziej agodny i przyjazny stosunek, z reguy posiaday rwnie agodne i przyjanie nastawione do otoczenia psy. Wszystko to sprawio, e zaczam bardzo gboko zastanawia si nad istot przywdztwa, jakie miaam zapewni swoim psom i szybko zorientowaam si, e - z wielu zreszt powodw - to wanie spokj i opanowanie powinny stanowi podstaw wszystkiego. Zarwno w wiecie ludzi, jak i w wiecie psw najwiksi przywdcy to tacy, ktrzy inspiruj do dziaania, ale jednoczenie promieniuje od nich spokj. Wemy choby ludzi znanych nam z historii: Gandhi, Siedzcy Baw, Mandela - wszyscy byli ludmi o wielkiej charyzmie, ale jednoczenie byli ludmi bardzo spokojnymi. Zawsze ilekro myl o cechach przywdcy przychodzi mi na myl w synny fragment z poematu Kiplinga If ":

Nie tra gowy, gdy wszyscy wok Stracili swoje... Jeeli si tylko nad tym zastanowimy, wyda nam si to oczywiste. Przywdca, ktrego jest atwo zastraszy czy wyprowadzi z rwnowagi, nie jest przywdc, ktry daje poczucie pewnoci, trudniej jest mu zaufa czy uwierzy w niego. Z pewnoci na tym zasadza si przywdztwo w stadach wilkw, gdzie osobnik Alfa zawsze zachowuje spokj w taki sposb, e czsto graniczy to z wyniosoci. Wiedziaam wic, e jeeli chc komunikowa si z moimi psami posugujc si ich jzykiem i - co waniejsze - jeeli chc zosta przez nie wybrana na ich przewodnika, to bd musiaa zacz zachowywa si w sposb, ktry one kojarz z przywdztwem. Z natury nie jestem osob zbyt opanowan i bardzo pewn siebie, dlatego te zmuszona byam nieco zmieni swoj osobowo i zachowanie, kiedy przebywaam w otoczeniu psw. W porwnaniu ze zmianami, jakie wkrtce zobaczyam w swoich psach, zmiana, ktrej musiaam dokona w sobie, bya stosunkowo niewielka. Pewnego deszczowego poranka postanowiam wprowadzi swoje myli w czyny. Pamitam, e lao wtedy jak z cebra i powanie zastanawiaam si, czy nie byoby lepiej poczeka na bardziej soneczny dzie. Byam jednak zbyt niecierpliwa, aby czeka na popraw pogody. Poprzedniego dnia, kiedy kadam si do ka, byam absolutnie zdecydowana, aby mimo wszystko zacz nastpnego dnia. Cho przyzna musz, e miaam duo wtpliwoci, nie wiedziaam, czy to wszystko zadziaa. Po czci czuam si nawet troch gupio. Gdzie w gbi duszy miaam cich nadziej, e nikogo nie spotkam nastpnego ranka. Ale kiedy rano schodziam po schodach, wiedziaam jedno - nie mam nic do stracenia. Wielu osobom, ktre znam, wydaje si, e od zawsze moje psy robiy dokadnie to, czego od nich oczekiwaam. Nic chyba dalej nie odbiega od prawdy ni takie stwierdzenie. W tamtym czasie moje psy to bya jedna maa zgraja niesfornych i bardzo le zachowujcych si psiakw. Kiedy wracaam do domu, zbiegay si wszystkie razem i - jak zreszt inne psy - skakay na mnie, co oczywicie bardzo mnie denerwowao. Czsto miaam rce pene

toreb z zakupami albo co eleganckiego na sobie, a im to wcale nie przeszkadzao w radosnym wpadaniu na mnie. Z tego choby wzgldu pierwsz spraw, ktr postanowiam si zaj, byo wanie ukrcenie takich zachowa. Pamitajc o przygotowanym poprzedniego wieczora planie, postanowiam zacz od naladowania zachowa osobnika Alfa, czyli zaczam ignorowa to, co robiy moje psy. Nie musz chyba dodawa, e nie byo to najatwiejsze na wiecie zadanie do wykonania... Wkrtce jednak zauwayam, e mam do dyspozycji o wiele wicej narzdzi ni mi si wczeniej wydawao. Poniewa jestemy istotami, ktre posuguj si mow, uywamy zbyt wiele sw. Zapominamy, jak wiele przekazujemy sobie posugujc si innym jzykiem - jzykiem ciaa. Jeeli - dla przykadu - kto od nas odwraca si, to doskonale wiemy, co to znaczy. Podobnie jeeli wchodzimy do pokoju penego ludzi i kto odwraca od nas wzrok, to tym samym otrzymujemy bardzo czytelny komunikat. Psy uywaj dokadnie tego samego jzyka, zwaszcza kontakt wzrokowy odgrywa w nim wan rol. Szybko uwiadomiam sobie, e mog to wykorzysta. Tak wic kiedy z rana zeszam na d i wpuciam psy do kuchni, zaczam zachowywa si inaczej ni dotd. Kiedy zaczy skaka na mnie - nie przywoywaam ich do porzdku, kiedy zaczy rozrabia - nie odsyaam ich na posanie. Przez pierwsze kilka minut staraam si te unika z nimi wszelkiego kontaktu wzrokowego. Po prostu najzwyczajniej w wiecie nie zwracaam na nie adnej uwagi. Musz si przyzna, e pocztkowo czuam si nieswojo. Postpowaam przecie wbrew tak mocno zakorzenionemu w kadym z nas odruchowi reagowania na to, co robi pies wobec nas. Nie wiem, czy dugo byabym w stanie to wytrzyma, gdyby nie fakt, e moje zachowanie przynioso natychmiastowe niemal wyniki. W przecigu dwch, trzech dni rezultaty byy jeszcze bardziej widoczne. Ku memu wielkiemu zdziwieniu psy bardzo szybko przestay skaka na mnie i stay si mniej natarczywe. Poniewa zachowywaam si w ten sposb za kadym razem kiedy si z nimi spotykaam, zaczam wzbudza w nich coraz wikszy szacunek. Nie min tydzie, a mogam swobodnie wej do kuchni, nie bdc obskakiwana przez wszystkie moje psy. Jestem przekonana, e tak szybko i chtnie zaakceptoway now sytuacj, poniewa dostrzegy w tym take korzyci dla siebie. Pozosta-

wiajc mi wicej przestrzeni, zauwayy wyran zmian w klimacie naszych spotka - byam po prostu bardziej zadowolona z tego, e jestem z nimi, sprawiao mi to wicej radoci. Nauczyy si, e kiedy spdzam z nimi czas, to jest to czas dobrze spdzony. Behawioryzm nauczy mnie, e powinno si ignorowa niepodane lub przesadne zachowania, natomiast nagradza zachowania pozytywne. Dlatego kadam na to nacisk i nieco czciej bawiam si z nimi, kiedy do mnie podchodziy. Wkrtce zaczy przychodzi do mnie tylko wtedy, kiedy prosiam je o to, a wszystkie te zmiany dokonay si w cigu jednego tygodnia. Poczyniony, bardziej na prb ni na powanie, krok przynis tak dobre rezultaty, e postanowiam zrobi nastpny. Wszak jedna jaskka nie czyni wiosny... Postanowiam wic zaj si sytuacj, kiedy w psach budzi si poczucie zagroenia, a zwaszcza gdy do ich stada zblia si kto obcy. Jak wikszo psw, moje rwnie szczekay bez koca ilekro kto puka do drzwi. Kiedy wpuszczaam je do pokoju, natychmiast otaczay nowo przybyego ca gromad i skakay na niego, robic przy tym niemoliwy do wytrzymania haas. Mogam do woli krzycze do nich: przestacie, uspokjcie si - one i tak robiy swoje. Teraz jednak wiedziaam ju, e swoimi krzykami nie tylko nie uspokajaam sytuacji, ale j jeszcze pogarszaam. Raz jeszcze przypomnia mi si Kipling - wiedziaam, e nie powinnam traci gowy, powinnam zachowa spokj i by konsekwentna w swoich poczynaniach. Poprosiam wic wszystkich, ktrzy mnie odwiedzali, aby po przekroczeniu progu nie zwracali uwagi na moje psy. Psy, ktre mimo wszystko skakay na goci, wyprowadzaam do drugiego pokoju. Oczywicie niektrzy z moich znajomych myleli, e z lekka zwariowaam. Dla wielu z nich witanie si z psem byo najbardziej naturalnym odruchem pod socem, zwaszcza jeeli by to pies niezwykej urody. Moi przyjaciele i caa rodzina rzeczywicie zawsze serdecznie witali si z Sash, Khanem, Kimem i Sandy. Jednak byam zdecydowana postawi na swoim i poprosiam ich, aby tego nie robili. Pierwsze oznaki zmian wystarczyy, abym upewnia si w moim przekonaniu. W przecigu zaledwie kilku dni psy zaczy zachowywa si o wiele spokojniej. Wkrtce psy ograniczyy si do szczekania, przestay podbiega i krci si wok kadego, kto przekracza prg naszego domu. Raz jeszcze pokazay, jak szybko s w stanie

zorientowa si, czego od nich oczekuj. Oczywicie sama nie mogam uwierzy, e nastpio to w tak krtkim czasie, dlatego czciowo kadam to na karb tego, e Sandy i Khan byy ju psami mocno leciwymi. Due znaczenie miao jednak dla mnie to, e psem, u ktrego zauwayam najwiksze zmiany w zachowaniu bya Sasha, najmodsza w stadzie, a do tego owczarek niemiecki. Nigdy jednak nie uwaaam, e mam zawsze racj, e znam przyczyny, z powodu ktrych to wszystko zaczyna dziaa, przeciwnie - nigdy nie opuszczay mnie wtpliwoci, czy postpuj susznie i czy obraam waciwy kierunek. Mimo wszystko musz jednak przyzna, e nie do opisania jest fantastyczne uczucie, jakie zawsze towarzyszyo mi kiedy byam wiadkiem, jak moje psy zmieniaj si, staj si coraz bardziej szczliwe, spokojne i opanowane. Nastpnym zadaniem, z jakim chciaam si zmierzy, byy spacery. Wychodzenie z psami na spacer byo, delikatnie mwic, urwaniem gowy. Gdziekolwiek bymy poszli, psy bez sensu biegay wok mnie, cignc przy tym niemiosiernie za smycze. Ich zachowanie byo dla mnie dobrym podsumowaniem szkolenia ich tradycyjn metod. Uczc je t metod posuszestwa wpoiam im niewtpliwie wiele pozytywnych zachowa, ale - jeeli mam by szczera - po takim szkoleniu moje psy byy albo robotami, bezdusznie wykonujcymi moje polecenia, albo szy na ywio i robiy wszystko, na co tylko miay ochot - porodku nie byo nic. Nie chciaam, aby tak byo, byam te przekonana, e musi istnie jaki sposb na porozumienie i wspprac, co co sprawi, e bd posuszne wtedy, kiedy ja bd tego chciaa, ale te bd mogy swobodnie biega, jeli im na to pozwol i cieszy si wolnoci, jeeli bd warunki po temu. Wiedziaam rwnie, e najlepszym sposobem kontroli jest samokontrola. Pytanie brzmiao tylko - jak tego dokona? Pomylaam wic, e lepiej bdzie, jeeli zamiast bra je na smycz, a potem pozwala im biega wok mnie jak obkane, lepiej bdzie, jeeli znw zaczn od uspokojenia caej ferajny. Zabierajc si do dziea przypomniaam sobie, jak zachowyway si w swoich stadach wilki. Widziaam przecie, e para Alfa pozwalaa innym wilkom na swobodne bieganie wok nich, ale zawsze trwao to tylko chwil, po czym wszyscy uspokajali si i mona ju byo wyruszy na polowanie w porzdku ustalonym przez hierarchi stada. Dlatego te kiedy pierwszy raz zabraam swoje psy na spacer, nie uspokajaam ich wcale,

przeciwnie - pozwoliam im na odrobin szalestwa. Wci majc w pamici obrazy z ycia wilkw doszam do wniosku, e psy po prostu musz niejako nakrci si -wychodzenie na spacer bowiem jest dla nich jak wyruszanie na owy, a takie chwilowe szalestwo sprawia, e wicej adrenaliny kry w ich yach. Sprbowaam wic nie walczy z instynktem, ale akceptowa go. Rnica polegaa na tym, e kiedy zakadaam swoim psom smycze, to nie robiam absolutnie nic: po prostu staam w miejscu, spokojnie i cicho czekajc a si uspokoj, zanim wyjdziemy na zewntrz. Raz jeszcze okazao si, e takie spokojne i opanowane przewodzenie przynosi owoce - psy bardzo szybko uspokoiy si. Pniej, ju na spacerze, zauwayam, e w dalszym cigu powinnam okazywa im moje prawo do przewodzenia im. W przeszoci, co zapewne wci zdarza si zbyt wielu wacicielom psw, byam po prostu wywlekana przez moje psy na ulic, co - przyznaj - raczej nigdy nie sprawiao mi wielkiej przyjemnoci. teraz, kiedy psy zaczynay w ktrym momencie znw cign za smycze, ponownie stawaam w miejscu i nie robiam nic. Rezultaty byy wprost zdumiewajce. Psy bardzo szybko zorientoway si, e jeeli chc i szybciej ode mnie, to nie pjd nigdzie. Jedna smycz po drugiej stawaa si coraz mniej napita, kiedy przestaway cign, a w kocu przystaway w miejscu i oglday si na mnie. Kiedy zrobiy to pierwszy raz, wiedziaam ju, e tdy droga. Wiedziaam te, e bya to walka na charaktery, ale to ja musiaam j wygra. Nastpnie zaczam si zastanawia, czy w taki sam sposb powinnam postpowa z nimi, kiedy je spuszczam ze smyczy. W przeszoci, spuszczone ze smyczy, rozbiegay si na cztery strony wiata, po czym, kiedy je wolaam, zaczynay mie dziwne problemy ze suchem - czasami przychodziy natychmiast, innym razem, zwaszcza kiedy trafiy na zajca lub innego psa, odpowiadao mi tylko echo niesione po polach. Na spacerach byam te wiadkiem sytuacji, kiedy to przyguchy" pies wraca do swego mocno podenerwowanego waciciela, ale ten karci psa za to, e tak dugo musia go przywoywa. Zawsze uwaaam, e jest to wysyanie sprzecznych sygnaw - taki pies nastpnym razem na pewno dobrze si zastanowi, czy ma wrci, skoro wie z dowiadczenia, e kiedy to zrobi - zoj mu skr. A jeeli kto wpadnie na pomys, aby dogoni swego psa, to zapewniam, e niele si nabiega. Psy bowiem uwielbiaj kiedy

waciciel podchodzi do nich na niewielk odlego, a one rzucaj si do ucieczki co si w nogach, traktujc to jako wietn zabaw. I znw przypomnienie sobie tego, jak zachowuj si wilki rzucio nowe wiato na owe problemy ze suchem u psw domowych. Wiedzc, e to osobnik Alfa jest tym, ktry przewodzi stadu na polowaniu, spojrzaam na ca t sytuacj z punktu widzenia konkretnego psa. ,Jeeli taki pies jest wicie przekonany, e to wanie on jest osobnikiem Alfa, tym samym jest przekonany, e to on przewodzi polowaniu. Dlatego te zadaniem waciciela takiego psa, jako osobnika podporzdkowanego, nie jest bynajmniej odwoywanie psa, ale przeciwnie - posuszne podanie za nim. Zachcona sukcesami, jakie dala praca z moimi psami na smyczy, postanowiam im pokaza, e nawet kiedy je spuszczam ze smyczy, to wci ja jestem tym, kto przewodzi polowaniu. Nie bardzo miaam ochot na wyprbowanie swoich teorii na otwartej przestrzeni, ale na szczcie miaam wystarczajco duy ogrd, aby mc zacz wanie tam. Przywoywanie psa do nogi i nagradzanie go, kiedy to zrobi, nie wprowadza w psiej gowie zamieszania, jakim jest karcenie go za to, e robi to zbyt opieszale. Jak poprzednio - psy bardzo szybko zaczy si uczy, cho nie wszystkie. Wyjtkiem by beagle Kim. Pewnego razu wci nie reagowaa na moje przywoania, wolc obwchiwa rne zakamarki ogrodu. Zawiedziona, odwrciam si od niej na picie i ruszyam w stron furtki postanawiajc, e zostawi j sam w ogrodzie. Kiedy byam ju przy furtce odwrciam si i ujrzaam Kim biegnc w moj stron co si w nogach. I tu mnie tkno: od tej chwili ilekro Kim nie przychodzia do mnie, kiedy j woaam, odwracaam si od niej, ruszaam w stron domu, a wtedy Kim zaczynaa biec w moim kierunku. Psy z natury s zwierztami stadnymi i jeeli bd miay do wyboru wypuci si gdzie samopas albo pozosta przy stadzie, to z pewnoci zawsze wybior to drugie. By to ogromny krok naprzd. Wygldao to tak, jakbym trzymaa je na niewidocznej smyczy. Rnica w ich zachowaniu bya ogromna - w przecigu kilku tygodni nauczyy si cieszy swoj wolnoci i biega do woli, ale tym razem robiy to w taki sposb, aby nie oddala si zbytnio ode mnie. A kiedy chciaam, aby znw zbiegy si razem, bo mielimy wraca do domu, robiy to natychmiast kiedy dawaam im znak. Szczerze musz wyzna, e z tego powodu czuam si jak w sidmym niebie.

Nie chc jednak sprawia wraenia, e wszystko i zawsze szo jak po male - zapewniam, e tak nie byo. Kiedy staraam si rozwija swoje pomysy, niektre rzeczy po prostu nie wychodziy. Zauwayam, e zwaszcza prby czenia mojej nowej metody ze star, bazujc na przymusie, czyniy wicej zego ni dobrego. Uwiadomiam sobie, e bdc czowiekiem niepotrzebnie komplikowaam wiele rzeczy, ktre z natury s proste. Zawsze wydawao mi si, e w rym lub owym musi by co wicej, e to nie moe by takie proste, zawsze szukaam czego jeszcze. Powoli jednak docierao do mnie, e wikszo rzeczy jest bardzo prosta. Zrozumiaam, e jeeli zaczn si bardziej koncentrowa na tym, jak rzeczy widz psy, a nie ludzie, to odnios wikszy sukces. Bdmy bowiem szczerzy - czy kto z nas widzia kiedy psa, ktry uywaby smyczy czy acuszkw w stosunku do drugiego psa? Od tej chwili postanowiam, e we wszystkim, co dalej bd robia, nie uyj sztucznych z punktu widzenia psa, bo ludzkich, metod czy przedmiotw. Mija ju drugi czy trzeci miesic od kiedy zaczam stosowa swoj metod, ale wci nie byam pewna, czy ogarniam cao tego, co robi. Moje psy, z ktrymi obcowaam na co dzie, na bieco dostarczay mi wszelkich potrzebnych informacji, dlatego, jeeli zachodzia taka konieczno, zawsze mogam dokona wikszych lub mniejszych zmian w technice, jak rozwijaam. Bardzo czsto bya to po prostu metoda prb i bdw. Nastpny duy przeom dokona si jednak nie w zwizku z psami, ktre wtedy posiadaam, ale w zwizku z wci ywym wspomnieniem Donny, czyli Ksinej. Raz w tygodniu sprawiaam moim psom szczegln przyjemno i kupowaam im kilka smakowitych koci szpikowych. Kiedy ya jeszcze Donna, zawsze ten sam rytua mia miejsce, kiedy kadam koci na ziemi. Gdy pena krlewskiej wrcz godnoci wkraczaa do pokoju, pozostae psy natychmiast usuway si jej z drogi. Z dostojn powolnoci dugo obwchiwaa koci, po czym wybieraa sobie jedn z nich i odchodzia. Dopiero wtedy pozostae psy bray to, na co miay ochot. W zachowaniu tym rozpoznaam t sam zasad przywdztwa, z ktr wanie staraam si zaznajomi. Wygldao na to, e ten, co nie robi nic, dostaje najwicej. Podsuno mi to myl, aby wykorzysta czas karmienia na potwierdzenie hierarchicznej struktury stada. Bynajmniej nie by to nowy pomys. Studiujc behawioryzm spotkaam si ju z uwagami, ktre podkrelay, jak

wielkie znaczenie ma jedzenie w obecnoci psa. Behawioryci twierdz, e taki sposb jedzenia pokazuje psu, kto jest przewodnikiem stada. Uwaaam to za suszne, zwaszcza obserwujc inne zwierzta, takie jak lwy czy wilki w szczeglnoci. Wrd zwierzt, ktre prowadz stadny tryb ycia, tylko osobnik Alfa zawsze jest tym, ktry posila si pierwszy. Ale podczas gdy zgadzaam si ze spostrzeeniami behawiorystw, to jednak nie odpowiaday mi metody, jakie oni proponuj. Wedug ich teorii, czowiek powinien pierwszy spoywa swj posiek w obecnoci psa i dopiero potem pozwoli psu na zjedzenie swego. Nie ulega wtpliwoci, e takie postpowanie daje okrelone korzyci, ale dla mnie byo w tym wszystkim wiele spraw, ktre mnie nie zadowalay. Pomijam tu takie drobiazgi jak fakt, e ludzie karmi swoje psy o rnych porach dnia i nocy. W schroniskach, na przykad, psy s karmione wczenie z rana. Uwaaam te, e przy takim podejciu do sprawy zajmuje to zbyt wiele czasu. Mylc o dzikich psach, trudno mi byo wyobrazi je sobie czekajce do wieczora na kolacj. One zawsze szukaj okazji, aby co podapa do zjedzenia, bardzo rzadko jest tak, e spoywaj jeden posiek dziennie i najadaj si wtedy do syta. Raz zapi zajca, innym razem ptaka, kada zdobycz jest dobra, jeeli utrzymuje je przy yciu. Psy yjce dziko nie le caymi dniami na plecach i nie leniuchuj, zdobycie poywienia jest dla nich najwaniejsz aktywnoci dnia. Przede wszystkim jednak uwaam, e jedzenie w obecnoci psa jest przejawem niezbyt yczliwego podejcia do niego. Spjrzmy na to oczami psa: cay dzie biega bez jedzenia, a kiedy wreszcie czowiek zasidzie do posiku, wygodniay pies musi cierpliwie czeka na swj. Przecie w takiej chwili mona po prostu umrze z godu. By moe utrzymuje to psa w ryzach, ale z pewnoci nie jest to zachowanie godne pochway. Wiedziaam, e por jedzenia mona wykorzysta na wiele sposobw do wzmocnienia swego przywdztwa, ale ja wcale nie zamierzaam je swoich niada czy kolacji w obecnoci psa, dlatego te postanowiam pomyle nad jak inn metod, za pomoc ktrej przekazywaabym psom te same informacje. Z wolna zaczynaam dostrzega, e czsto szybkie, instynktowne reakcje nios z sob o wiele wicej informacji, prawdopodobnie dlatego, e dla psw nie istnieje takie pojcie jak przyszo". Widziaam, e czsto najdrobniejszy nawet gest jest w stanie

przekaza ogromn ilo bardzo wanych dla psa informacji. Pewnego dnia wpadam na nastpujcy pomys. Tu przed przygotowaniem jedzenia dla swoich psw na blacie kuchennym, po to, by nie mogy widzie, co robi, postawiam ich miski, a obok talerzyk z ciasteczkiem. Kiedy ich jedzenie byo ju gotowe, wziam ciasteczko i zaczam je je, ale w taki sposb, aby wygldao na to, e jem ich jedzenie. Robic to, wci miaam na uwadze, jak moje zachowanie jest odbierane przez psy. A co mogy one widzie? e jem ich jedzenie. A co to znaczy? e jestem ich przywdc. Moje postpowanie nie miao bynajmniej na celu ukrcenia zego zachowania moich psw przy jedzeniu. Nigdy nie miaam adnych problemw z karmieniem ich, przeciwnie - wiedziaam, e w tym czasie skupiaj na mnie ca swoj uwag i zachowuj si niezwykle grzecznie. Kade z nich miao swoj misk i dla kadego z nich byo przeznaczone okrelone miejsce w kuchni lub na korytarzu. Psy znay te miejsca - oczywicie nie mwi tu o zwyczaju zagldania do miski ssiada, kiedy jego miska bya ju pusta - i zawsze zachowyway si cakiem znonie. Chodzio mi o co innego. Kiedy wic staam tak i jadam ciasteczko, psy szybko zorientoway si, e co jest nie tak. Pamitam, e patrzyy na mnie nieco zdziwione, prbujc zgadn, co te takiego zamierzaam z tym wszystkim zrobi. Z pocztku prboway skaka do gry, skamlc przy tym aonie, lecz po chwili uspokoiy si i cierpliwie przyglday si, jak jem swoje ciasteczko. Wydawao si, i pogodziy si z faktem, e najpierw ja musz zaspokoi swj gd, zanim one bd mogy zaspokoi swj. Kiedy wreszcie podaam im ich miski, z radoci rzuciy si na jedzenie. Nie byy to wielkie zmiany, ale w tym przypadku nie to byo moj intencj. Chodzio mi jedynie o jeszcze jedno pokazanie im, e to ja jestem ich przywdc. Ot, taka maa sztuczka, ktr przygotowaam specjalnie dla nich. A tym, co cieszyo mnie najbardziej by fakt, e osignam swj cel, poniewa cigle staraam si pamita, jaka jest prawdziwa natura psa. Musz przyzna, e byam z siebie zadowolona. ycie jednak nie jest usane tylko rami i wkrtce spotkaa mnie kolejna tragedia. W lecie 1992 roku straciam Sandy, a w lutym 1994 straciam ukochanego Khana. Musz przyzna, e to by dla mnie prawdziwy cios. Jak aden inny pies, Khan zawsze by ze mn na dobre i na ze.

Pozostaa mi jedynie Sasha i beagle Kim. Strasznie tskniam za psami, ktre odeszy na zawsze. Dopiero pojawienie si nowego psa i praca z nim skrystalizoway pogldy, nad ktrymi pracowaam.

Rozdzia 5
Pierwszy sprawdzian Kilka tygodni po mierci Khana wpadam na chwil do miejscowego schroniska dla zwierzt. Pojechaam tam, eby zobaczy si z jego kierownikiem, moim serdecznym przyjacielem, moja wizyta nie miaa nic wsplnego z psami. Mielimy razem i do teatru, o ile dobrze pamitam. Poniewa by zajty, wic eby skrci sobie czas oczekiwania, postanowiam przej si troch po schronisku. Przechadzajc si od klatki do klatki moim oczom ukaza si nagle jeden z najbardziej aosnych widokw, jakie kiedykolwiek widziaam w yciu. W jednej z klatek ujrzaam maego pieska rasy Jack Russel. Osobicie nigdy nie przepadaam za psami tej rasy, uchodziy one za mae, agresywne rozrabiaki, ktre tylko patrz jak by tu chapn kogo za nog. Widok poczciwego psiaka wstrzsn mn. Cay si trzs i to bynajmniej nie dlatego, e bya zima. Dra z przeraenia, ktre widziaam w jego oczach. Wkrtce poznaam jego okropn przeszo - poprzedni waciciele porzucili go, znaleziono go przywizanego sznurkiem do betonowego supka. By skrajnie wygodzony, nie jad przez kilka dni. Gdyby go nie zabrano do schroniska, z pewnoci ju by nie y. To, przez co przeszed, nie pozostao bez ladu. Kiedy pniej rozmawiaam z dziewczyn, ktra w schronisku opiekowaa si psami, dowiedziaam si, e bez przerwy im ucieka. Obawiano si take, e moe gry. Jadc do schroniska ostatni rzecz, o ktrej mogabym pomyle by pies. Kiedy jednak wracaam do domu, na tylnym siedzeniu, wci trzsc si z przeraenia, siedzia nowy czonek naszej rodziny. Postanowiam bowiem zaopiekowa si nieszcznikiem. Daam mu na imi Barmie[Barmy - ang. zwariowany, majcy bzika], poniewa wyglda na lekko zbzikowanego. Gdy przywiozam go do domu, usiad pod stoem w kuchni i nie rusza si stamtd. Kiedy tylko przechodziam obok, warcza na mnie, ale ja w tej sytuacji mogam czu do niego jedynie lito i wspczucie. To, co robi, nie byo bynajmniej agresj, to by czysty strach i przeraenie. Prbowaam

sobie wyobrazi, jak sama bym si czua, gdybym przesza przez to wszystko, przez co przeszed on. Zabierajc go do domu kierowaam si gwnie uczuciem, jakie we mnie wzbudzi, wkrtce jednak doszam do wniosku, e jego obecno daje mi doskona okazj sprawdzenia, czy metoda, nad ktr pracowaam, sprawdzi si rwnie w stosunku do niego. Jak dotd pracowaam jedynie z psami, ktre wychowyway si w niemal komfortowych warunkach i zawsze byy dobrze traktowane. Teraz miaam do czynienia z psem, ktry o dobrym traktowaniu nie wiedzia nic. Swoj obecnoci dawa mi znakomit szans do sprawdzenia w praktyce wiedzy, ktr zdobywaam, pracujc jedynie z wasnymi psami. Miaam nadziej, e swoj wiedz pomog temu nieszczsnemu stworzonku, a ono samo szybko zapomni o swojej okropnej przeszoci. W metodzie, nad ktr pracowaam ostatnio, zaczam w pewnym momencie dostrzega ciekaw prawidowo: wszystko to, co zalecaa tradycyjna metoda, ja robiam dokadnie odwrotnie. Dlatego te oparam si pokusie przesadnego okazywania mu mojej sympatii i mioci. Zreszt sam Barmie by wtedy jeszcze tak psychicznie saby i bezbronny, e takie zachowanie wydawao mi si nie na miejscu. Byway chwile, e najzwyczajniej w wiecie chciaam go przytuli, pocieszy, powiedzie mu, e wkrtce wszystko bdzie dobrze. Mimo to nigdy nie zrobiam tego, postanowiam nie wkracza w jego prywatno i pozostawiam go samemu sobie. Tak wic kiedy on wci siedzia sobie pod kuchennym stoem, ja krztaam si po domu jak gdyby nigdy nic. Powszechnie uwaa si, e pies potrzebuje mniej wicej 48 godzin, aby zaznajomi si z nowym otoczeniem, w ktrym przyjdzie mu y. Nastpne dwa tygodnie to okres, w ktrym zadomawia si w nowym rodowisku. To troch tak, jak w nowej pracy - dzie lub dwa zajmuje nam uporzdkowanie biurka, a po dwch tygodniach wiemy ju dobrze, co naley do naszych obowizkw w nowym miejscu pracy. Majc to wszystko na uwadze, przez pierwsze dwa tygodnie pozostawiam Barmiego samemu sobie. Jeeli zwracaam si do niego, staraam si to robi najdelikatniej jak tylko mogam. Od czasu do czasu spogldaam w jego stron i pozdrawiaam czuym cze moje malestwo". Widziaam, e zaczyna wtedy macha do mnie swoim maym ogonkiem, ale wygldao to tak,

jakby robi to wbrew wasnej woli, jakby nie mg nad tym zapanowa. Zdawa si by zainteresowany tym, czego te kto moe od niego chcie, ale ja w dalszym cigu pozostawiaam go samemu sobie. Pierwsz rzecz, ktr przewiczyam z nim, byo pozorowane jedzenie. Wtedy wci jeszcze eksperymentowaam r t technik. Okazja bya znakomita, jako e wci podawaam mu a cztery, niewielkie wprawdzie, posiki dziennie, poniewa chciaam, aby szybko przybra na wadze. By do tego stopnia zagodzony, e way mniej wicej dwie trzecie tego, co powinien by way. ,Jego reakcja bya natychmiastowa. Siada przede mn i z uszkami pooonymi po sobie uwanie mi si przyglda. Po chwili zaczyna merda ogonkiem tak, jakby chcia mi powiedzie mhm, wiem, o co chodzi". Stawiaam wtedy jego misk na ziemi i wychodziam. Odprowadza mnie wzrokiem, po czym zabiera si do jedzenia. Zacz powoli przybiera na wadze, a take wyranie zaczyna czu si coraz mniej spity. Przesta warcze, zacz nawet ostronie zaglda do ogrodu, kiedy co tam robiam. Czasami, kiedy czytajc co siedziaam w fotelu, potrafi podej do mnie i badawczo mi si przyglda. Kiedy to robi, nie dotykaam go, po prostu pozwalaam mu lepiej zaznajomi si z moj osob. Czuam jednak, e wci, jest mocno zdenerwowany. Kiedy pierwszy raz wyjam smycz, mao nie dosta ataku serca. Ale wcale mu si nie dziwiam - jeeli kto trzyma ci na uwizi, tracisz tym samym szans ucieczki. Poniewa wci nie chciaam go do niczego zmusza, odoyam smycz na miejsce. Podstawow zasad, jak si kierowaam, byo pozostawienie mu absolutnej swobody, danie mu czasu, aby sam wreszcie zdecydowa o wszystkim. Prawdziwy przeom nastpi mniej wicej po miesicu. Pamitam, e by wtedy pikny wiosenny dzie, a ja bawiam si z Sash w ogrodzie. Sasha wracaa wanie do mnie z trzyman w zbach pik, kiedy nagle, ku swemu zaskoczeniu, zobaczyam w ogrodzie... Barmiego. W zbach trzyma ma, gumow obrcz, zabawk, ktr nie wiadomo gdzie znalaz. Najwyraniej wic zamierza przyczy si do nas. Widzc, ile uwagi powicam Sashy bawicej si ze mn, postanowi przynie swoj zabawk. Kiedy powiedziaam do niego zostaw", upuci j na ziemi. Podniosam j i rzuciam przed

siebie. Barmie pobieg za ni, chwyci w zby i jak strzaa pobieg do domu, a tam schowa si gboko pod kiem. Wiedziaam, e jest to dobra okazja do tego, aby pokaza mu, jakie reguy obowizuj w naszym domu, dlatego postanowiam, e nie pobiegn za nim. Chciaam, aby przestrzega tych regu, wic nie zwracajc na niego uwagi dalej w najlepsze bawiam si z Sash. Oczywicie nie mino kilka minut kiedy w ogrodzie, z zabawk w zbach, znw pojawi si Barmie. Rzuciam mu j jeszcze raz, pobieg za ni, ale tym razem wrci z zabawk do mnie. Pochwaliam go ciepym dobry piesek" i znw rzuciam j przed siebie. Tym razem Barmie wiedzia ju co ma robi i jakie s reguy gry. Kady pies, podobnie zreszt jak czowiek, ma wasne tempo uczenia si. W przypadku Barmiego jednak miaam do czynienia z psem gboko zranionym, psem, ktry dopiero dochodzi do siebie po traumatycznych przeyciach. Wiedziaam wic, e jemu nauka moe zaj nieco wicej czasu. Najwaniejsze jednak byo to, e wreszcie dokona si w nim przeom, e przekona si do mnie. Nabiera pewnoci siebie, stawa si coraz bardziej ufny w stosunku do nas, uczy si, e nikt z nas nie zamierza mu zrobi krzywdy. Poniewa poczu si wreszcie bezpiecznie, uwaaam, e mog zrobi nastpny krok. Pokazaam mu, e bardzo chtnie bd si z nim bawia, ale jedynie na warunkach, ktre ja ustal. Zaczam uczy go przychodzenia do mnie na zawoanie. Psy, podobnie jak ludzie, to stworzenia z natury samolubne. Czy w gr wchodzi walka o przetrwanie, czy tylko niewinna zabawa, psy zdaj si zawsze kierowa zasad a waciwie dlaczego to ja mam to robi?". Pogld swj opieraam na teorii bodca i nagrody, teorii wzitej z behawioryzmu B.E Skinnera. Teraz jednak uwaaam, e to wszystko naley wzbogaci o zasady, ktre rzdz zachowaniem wilkw i prymatu przewodnika w stadzie. Poniewa uwaaam, e przewodnik stada to nie tylko najbardziej autorytatywny jego czonek, ale take ten, ktry zapewnia caemu stadu przetrwanie, doszam do wniosku, e jeeli chc by kim takim, musz by i jednym, i drugim. Dlatego te ilekro przywoywaam Barmiego do siebie, zawsze miaam w rku jaki smakoyk. Moje zachowanie szybko przynioso oczekiwane rezultaty i nie mino wiele czasu, a

mogam go wreszcie pogaska. Biorc pod uwag, jak bardzo by przewraliwiony na tym punkcie, kiedy do nas przyszed, fakt ten mia o wiele wiksze znaczenie ni ma to miejsce w przypadku psw, ktre nie przeszy przez takie pieko jak on. Kiedy zareagowa na moj pieszczot, o mao si nie popakaam. Ciekawa byam, kiedy ostatni raz kto go gaska.. Kiedy pozwoli mi si pogaska, uwiadomiam sobie jak dug drog przebyam. Zauwayam jednak, e kiedy prbowaam gaska go po karku robi wtedy uniki. Spdziam kiedy sporo czasu z psami w schronisku dla zwierzt i zauwayam, e one te zachowyway si w ten sposb. Poniewa moje psy nigdy tego nie robiy, zaczam zastanawia si nad tym, skd bior si takie reakcje. Kiedy przyjrzaam si temu bliej - uwiadomiam sobie, e w przypadku wikszoci zwierzt, czowieka nie wyczajc, jest to najbardziej czue miejsce ich ciaa. Jak wielu ludziom my sami pozwalamy na poklepywanie nas po gowie lub karku? Tylko tym, do ktrych mamy pene zaufanie. Gdy walcz ze sob dwa psy, prawdziwa agresja pojawia si wtedy, kiedy jeden z nich prbuje zapa drugiego za kark. Przypomniaam sobie wtedy, co powiedzia kiedy Monty Roberts - jeeli zdobdziesz zaufanie zwierzcia, jeeli wierzy ci ono bezgranicznie, to moesz wtedy dotyka najbardziej czuych partii jego ciaa. W pewnym sensie jest to take najdobitniejszy sposb okazywania swojego przywdztwa. Pokazujesz osobnikowi podporzdkowanemu, e moesz mu zada bl, moesz go nawet zabi, ale to, e nie robisz tego, jeszcze bardziej podkrela twoj si i przewag nad nim. Fakt ten pozwoli mi uwiadomi sobie, jak wielkim zaufaniem darz mnie moje psy, jak bardzo przekonywajco odgrywaam rol przywdcy, ktremu powierzyy wasne ycie. To by naprawd wzruszajcy moment... Zawsze staraam si uczy jak najwicej od swoich psw. wietnym nauczycielem bya Sasha, jeszcze wspanialszym Donna. Ale jeeli chodzi o wcielanie moich pomysw w ycie, najlepszym z nich okaza si Barmie. To wanie on nauczy mnie, e nie powinnam przechodzi do nastpnego etapu, jeeli na poprzednim nie czu si bezpiecznie i pewnie, a przede wszystkim nie darzy mnie bezgranicznym zaufaniem. W tym, co robilimy, nie byo blu ani strachu, a jeeli uczy si czego, to tylko dlatego, e sam tego chcia i ufa mi. Pozwoli mi take dostrzec i to, e wszystkie elementy mojej metody

musz by stosowane jednoczenie. Stanowi one zamknit cao, a wszystkie informacje, jakie z sob nios, musz by przekazywane konsekwentnie. Wydarzenia ostatnich miesicy przynosiy mi nie tylko rado, ale daway te wiele satysfakcji. Doprawdy trudno jest mi opisa ten spokj i opanowanie, jakie emanowao z moich psw, mnie samej trudno byo w to wszystko uwierzy. Im bardziej nad tym wszystkim panowaam, tym chtniej uczyy si tego, czego chciaam. A tym, co cieszyo mnie chyba najbardziej, by f akt, e nie byo w tym przymusu, elementu tak czsto stosowanego wtedy, kiedy uczy si psa posuszestwa. Udao mi si w kocu dowie tego, co przeczuwaam od dawna, a mianowicie, e pies robi to, czego od niego oczekuj, ale dlatego, e sam tego chce, a nie dlatego, e musi. Jak przewidywaam, reakcje ludzi byy mniej entuzjastyczne od moich. Chtnie opowiadaam innym o tym co, moim zdaniem, udao mi si osign, ale reakcje byy bardzo rne. Jedni umiechali si znaczco, krcili gowami i patrzyli na mnie tak, jakby mi brakowao pitej klepki. Inni byli nieco bardziej konkretni, mwili: Ale to, co robisz, jest okrutne", albo zbywali mnie mwic: Ach, te twoje zwariowane pomysy". Nie mam zamiaru udawa, e jestem ze stali, to naprawd bardzo mnie bolao. Czsto zadawaam sobie pytania w rodzaju: Po co ci to wszystko, nie masz w yciu wikszych zmartwie?". Ale wtedy zawsze przypominaam sobie Monty Robertsa - w dziecistwie za gupie pomysy ojciec nieraz sprawia mu nieze lanie, a potem przez niemal czterdzieci lat naraony by na szyderstwa i kpiny ze strony prawdziwych koniarzy. Mylaam wtedy sobie - jeeli wytrzyma to Monty, wytrzymam i ja. Nie zaskocz chyba nikogo, jeeli powiem, e waciwie jedyn osob, ktra cay czas podtrzymywaa mnie na duchu bya Wendy. Jakkolwiek byo, to ona poznaa mnie z Montym i zawsze wierzya w to, co robiam. Sama nawet zacza stosowa moj metod i wyprbowywaa j na swoich psach, osigajc zreszt wspaniae rezultaty. To dziki niej nie poddaam si w chwilach najwikszego zwtpienia. Powoli jednak wieci o mojej metodzie zataczay coraz szersze krgi i coraz wicej ludzi zaczynao pyta mnie, czy moja metoda pomogaby w rozwizywaniu problemw take z ich trudnymi" psami. Zaczam odwiedza rne domy i stosowa na ich psach

metod, ktrej nauczyam si od swoich psw. Trudno byo mi uwierzy w to wszystko, czego byam wiadkiem. Wszystkie psy, z ktrymi pracowaam, nie tylko szybko zmieniay swoje zachowanie, ale robiy to chtnie i z radoci. Dla mnie byo to naprawd wielkie przeycie i czuam si zaszczycona tym, e mog im pomc. Sze lat pniej pracowaam ju z setkami psw. Sposb porozumiewania si z nimi, jaki wypracowaam, pomg im wszystkim. Doszam do tego, e jeeli waciciel psa stosuje si do moich polece, to jego pies wykonuje dokadnie to, czego waciciel od niego oczekuje. Podstawy, jakie nakreliam w tym wczesnym okresie mojej pracy, dzi stanowi fundament mojej metody. Zapoznamy si z nimi w nastpnej czci ksiki.

Rozdzia 6
Amichien Bonding* : Ustalanie przywdztwa w stadzie
* Amichien Bonding - tak autorka w swojej ksice nazywa opracowan przez siebie metod . Amichien jest s owem Francuskim i pochodzi od AmiChien, co znaczy dos ownie: Les Chiens Sans Race - pies o nieznanym pochodzeniu, nieokre lonej rasie, mieszaniec, kundel. AmiChien znaczy rwnie tyle co pies - towarzysz ycia", pies-przyjaciel", pies-kumpel". To francuskie s owo u ywane jest czsto w szerszym znaczeniu, w ktrym podkre la si , e dla samych psw nie ma znaczenia pochodzenie czy rasa, poniewa dla nich wa niejsze od tego, co je dzieli, jest to, co je czy. A psy czy przede wszystkim przynaleno do okre lonego stada oraz pozycja, jak zajmuj w jego hierarchii. Majc wiadomo takiej przynaleno ci, jedne psy (Alfa) bior na siebie odpowiedzialno podejmowania istotnych dla przetrwania stada decyzji, inne za , z w asnej i nieprzymuszonej woli, podporzdkowuj si im i wykonuj wszelkie zadania, jakie nale do nich z racji pozycji, jak zajmuj w stadzie. Stosunki panujce w wiecie psw autorka przenosi na relacj czowiekpies". Opracowana przez ,Jan Fannell metoda nie tyle buduje, co przywraca zerwan wi, jaka w przeszoci istniaa midzy czowiekiem a psem. Amichicn Bonding (ang. bonding znaczy tu tyle co wi, oddanie, powicenie, zaleno, poczucie wsplnoty) jest wic zwizkiem, jaki wystpuje midzy czowiekiem a psem, w ktrym wprawdzie z racji panujcej w nim hierarchii istnieje podzia obowizkw i zada, to jednak na pierwszy plan wysuwane s mio i wzajemne poszanowanie. Tak ujmuje to Jan Fenncll owa szczeglna wi, Amichien Bonding, pojawia si w chwili, kiedy pies zaczyna patrze na mnie i zdaje si mwi: jeste moim przyjacielem, jedynym komu ufam i na kim mog bezgranicznie polega. Jest to moment, kiedy pies przychodzi do mnie z wasnej i nieprzymuszonej woli, kiedy czuje, e robi to spontanicznie, a nie dlatego, e wymusiam to na nim". Poniewa w swojej ksice autorka uywa francuskiego sowa na okrelenie swojej metody, rwnie w tumaczeniu postanowiono pozosta przy jego oryginalnym brzmieniu (przyp. tum.).

Nie ma chyba drugiej osoby, ktra miaaby wiksze ode mnie uznanie dla inteligencji psa. Czsto zupenie powanie zastanawiam

si, czy psy nie s nawet mdrzejsze od niejednego spotkanego przeze mnie czowieka. Cho przyzna musz, e jedna rzecz przekracza ich moliwoci - psy nigdy nie bd w stanie nauczy si naszego jzyka. Z stron tego medalu jest to, e jeeli chcemy si z nimi komunikowa, to sami musimy nauczy si ich jzyka. Jest to zadanie, ktre wymaga od nas otwartoci i poszanowania psa jako takiego. Kto, kto widzi w psie jedynie nisz i podrzdn wzgldem siebie istot, nigdy tego nie osignie. Pies zawsze musi by przez nas traktowany z nalenym mu szacunkiem za samo to, kim jest. Istnieje jednak te i dobra strona wspomnianego faktu - my, ludzie, posugujemy si ogromn iloci jzykw i dialektw, psy natomiast uywaj tylko jednego, uniwersalnego jzyka. Cho nie zawiera sw, jest to jzyk o niesychanych wprost moliwociach, a u jego podstaw ley zestaw bardzo prostych zasad, ktre - z maymi wyjtkami - maj decydujcy wpyw na zachowanie si wszystkich psw. Aby mc zrozumie te podstawowe zasady, musimy najpierw pozna charakter spoecznoci, w jakiej naszym psom wydaje si, e yj. Najlepszym modelem takiej spoecznoci jest stado wilkw. Wygld i warunki ycia wspczesnych psw oczywicie dalekie s od tych, w jakich yli i jak wygldali jego dawni przodkowie. Ale setki lat ewolucji nie pozbawiy ich podstawowych instynktw. Wspczesny pies opuci moe wilcze stado, ale instynkty wilczego stada nigdy nie opuciy wspczesnego psa. Dwie potne siy kieruj kadym stadem wilkw. Pierwsz jest instynkt przetrwania, drug za instynkty rozmnaania. Aby przetrwa i mc si rozmnaa, wilki organizuj si w spoecznoci, ktrych wyrana i silnie zhierarchizowana struktura nie ma sobie rwnych w caym wiecie zwierzcym. Kade wilcze stado skada si z przywdcw i osobnikw im podporzdkowanych. Na samym szczycie w hierarchii stada znajduj si wadcy absolutni - para Alfa. Jako jednostki najsilniejsze, najzdrowsze, najbardziej inteligentne i posiadajce najwiksze dowiadczenie, ich zadaniem jest zapewnienie moliwoci przetrwania caemu stadu. Konsekwencj takiego stanu rzeczy jest fakt, e to one przewodz stadu i kieruj kadym aspektem jego ycia. Status, jaki zajmuj, jest

podtrzymywany przez stae okazywanie swojej wadzy. Ten autorytet podkrela na przykad fakt, e s one jedynymi czonkami stada, ktrzy si rozmnaaj. My, ludzie, organizujc si na przestrzeni wiekw w spoecznoci, robilimy to w sposb nieco bardziej demokratyczny. Ale czasem zastanawiam si, kto z nas wybra lepsz drog. Ilu z nas tak naprawd ufa swoim przywdcom? Ilu z nas kiedykolwiek spotkao ich osobicie? W przypadku wilkw pytania takie nie maj nawet sensu. Para Alfa kontroluje i przewodzi caemu stadu, a wszyscy jego czonkowie akceptuj taki stan rzeczy bez najmniejszego nawet sprzeciwu. Kady z czonkw stada bez sprzeciwu akceptuje pozycj, jaka jest mu dana w spoecznoci i rol, jaka mu w nim zostaa przypisana. ycie kadego z nich jest yciem penym i szczliwym, jeeli wie, e peni wan funkcj, pomagajc przetrwa caemu stadu. Hierarchiczno stada wilkw jest nieustannie wzmacniana poprzez wysoce zrytualizowane zachowania. Ma to niezwykle istotne znaczenie, jako e istot ycia wilczego stada jest ciga zmiana - para Alfa lub podporzdkowane im osobniki czsto gin w walce lub z godu, s zastpowane przez modsze i silniejsze od nich jednostki itp. Ze wszystkich tych rytualnych zachowa najwaniejsze s cztery, ktre przetrway do dnia dzisiejszego i stanowi istot instynktownych zachowa potomkw wilkw, wspczesnych psw domowych. Wszystkie inne s niejako nadbudowane na nich. Nie powinno nikogo dziwi, e dominacja pary Alfa nad pozostaymi czonkami stada jest najbardziej widoczna, bo najwyraniej okazywana, w czasie polowa i podczas jedzenia. Poywienie stanowi najbardziej fundamentaln potrzeb, od jej zaspokojenia zaley przetrwanie wszystkich. Jako osobniki najsilniejsze, najbardziej inteligentne i posiadajce najwiksze dowiadczenie Alfa przejmuj przewodnictwo w trakcie poszukiwania nowych terenw owieckich. Kiedy stado znajduje ewentualny up, kieruj pogoni i samym aktem umiercania ofiary. Chyba w adnych innych okolicznociach status osobnika Alfa jako tego, ktry podejmuje najwaniejsze dla stada decyzje, nie jest lepiej widoczny jak w takich wanie sytuacjach. Ofiar wilkw moe by mysz albo baw, zajc lub o. Stado wilkw potrafi caymi godzinami tropi zwierzyn, poszy j czy zagania w okrelone miejsce, przemierzajc czsto siedemdziesit

i wicej kilometrw w cigu dnia. Organizacja takiego przedsiwzicia wymaga determinacji, odpowiedniej strategii i zdolnoci kierowniczych. To wanie zadaniem pary Alfa jest dostarczenie stadu tego wszystkiego. Zadaniem pozostaych czonkw stada jest poda za nimi i wspiera ich w tym, co robi. Po zabiciu ofiary, para Alfa ma absolutne pierwszestwo, kiedy przychodzi czas na jej zjedzenie. Wynika to z faktu, e przetrwanie stada zaley od tego, aby para Alfa zawsze znajdowaa si w jak najlepszej kondycji fizycznej. Dopiero wtedy, kiedy s syte i dadz znak, e skoczyy jedzenie, pozostali czonkowie stada mog przystpi do uczty, ale rwnie w okrelonym porzdku: stojce wyej w hierarchii osobniki robi to pierwsze, dopiero po nich podchodz te, ktre w hierarchii stoj od nich niej. Po powrocie do obozowiska karmione s pozostajce tam szczenita i ich opiekunowie - te wilki, ktre bray udzia w polowaniu, zwracaj dla nich cz zawartoci odka. Jak wida, porzdek panuje wszdzie, jest absolutny i nie istniej adne wyjtki czy odstpstwa od tej zasady. Wilki zawsze reaguj agresj, kiedy jakie inne zwierz prbuje je wczeniej od nich. Nawet czce czonkw stada wizy krwi nie powstrzymaj osobnika Alfa przed zaatakowaniem miaka, ktry odwaa si ama reguy i prbuje zaatwi co poza kolejnoci. Para Alfa odpaca respekt i szacunek, jaki przez wszystkich jest im okazywany, biorc na siebie cakowit odpowiedzialno za stado. Jeeli jakiekolwiek niebezpieczestwo pojawi si na horyzoncie, to wanie para Alfa staje na pierwszej linii frontu, aby broni stada. Jest to kolejna sytuacja, gdzie porzdek panujcy w stadzie zostaje wyranie podkrelony. Stajc w obronie stada, para Alfa moe to robi na jeden z trzech sposobw - moe zacz ucieka, moe zignorowa niebezpieczestwo, albo moe przystpi do walki. Bez wzgldu jednak na podjt decyzj pozostali czonkowie stada zawsze staj za nimi i swoim zachowaniem wspieraj to, co postanowili ich przywdcy. Czwarte ze wspomnianych zachowa ma miejsce zawsze wtedy, kiedy stado znw spotyka si razem po duszym niewidzeniu. Kiedy stado ponownie si czy, para Alfa raz jeszcze podkrela swoj dominujc rol poprzez wysyanie wyranych znakw wszystkim tym, ktrzy mog mie jakie wtpliwoci co do ich pozycji. Para ta

posiada swoj wasn, niejako prywatn, przestrze, w ktrej si porusza. aden inny czonek stada nie ma do niej dostpu, chyba e wyranie zostanie do tego zaproszony. Pozwalajc lub zabraniajc innym wchodzenia w ich prywatn przestrze para Alfa zachowaniem takim kolejny raz podkrela wyjtkowo swojej pozycji, ale - na co warto zwrci uwag - nigdy nie uywa przy tym przemocy czy agresji. My, ludzie, jestemy skonni traktowa nasze psy bardziej jako czonkw rodziny ni jako zwierzta, ale musimy pamita, e dla nich taka rodzina jest spoecznoci, ktra wci kieruje si tymi samymi zasadami jak te, ktre obowizuj w stadzie wilkw. I nie ma znaczenia, czy takim stadem" jest tylko pies i jego waciciel, czy te liczna rodzina, w ktrej yj inne zwierzta - wspczesny pies domowy czuje si czci grupy, w ktrej zawsze musi panowa czytelny dla niego porzdek, hierarchia o wyranie okrelonej strukturze. rdo problemw, jakie ludzie maj obecnie z psami, tkwi w tym, e czsto pies uwaa, e to on, a nie my, jego waciciele, jest przewodnikiem swego stada. We wspczesnym spoeczestwie traktujemy nasze psy jak wieczne szczenita: karmimy je i stale opiekujemy si nimi, dlatego one nie musz i nie bardzo ju potrafi same troszczy si o swj byt. Wanie ze wzgldu na ten fakt nie powinny one mie obowizkw i odpowiedzialnoci, jakie niesie z sob pozycja osobnika Alfa - wspczesne psy domowe nie s w stanie temu sprosta, po prostu przekracza to ich moliwoci. Obarczanie ich tak odpowiedzialnoci, to dla nich zbyt dua presja, staj si znerwicowane, a to w prostej linii prowadzi do niepodanych i kopotliwych zachowa. Wikszo psw, z ktrymi pracowaam w przecigu ostatnich kilku lat, cierpiaa na takie wanie znerwicowanie wynikajce z nadmiaru obowizkw, co przejawiao si gryzieniem ludzi, nadmiernym szczekaniem czy gonieniem za rowerzystami. W kadym przypadku rdo problemw leao w tym, e pies mia bdne wyobraenie o tym, jaka jest jego pozycja w stadzie. Dlatego te w kadym przypadku zaczynaam od tego samego: Amichien Bonding. Nigdy nie postpowaam inaczej, albowiem jestem przekonana, e jest to absolutna podstawa sukcesu wszelkich innych dziaa. Cay proces skada si z czterech niezalenych elementw. Kady z nich zwizany jest z konkretnymi sytuacjami, ktre okrelaj, kiedy

hierarchia w stadzie jest ustanawiana lub podkrelana. W kadej z nich pies staje przed pytaniem, na ktre my musimy odpowiedzie w jego imieniu. Jeeli stado spotyka si po duszym niewidzeniu, kto wtedy stoi na jego czele? Jeeli stado zostaje zaatakowane lub grozi mu niebezpieczestwo, kto bdzie go broni? Jeeli stado wyrusza na polowanie, kto bdzie mu przewodzi? Jeeli stado zabiera si do jedzenia, w jakiej kolejnoci bdzie to robi? Wane jest tu caociowe podejcie do problemu, tzn. wszystkie cztery elementy musz by ze sob cile powizane i musz by stale powtarzane, kadego dnia i przy kadej nadarzajcej si ku temu okazji. Pies powinien by dosownie bombardowany sygnaami, jakie do niego wysyamy. Musi nauczy si, e to nie do niego nale takie obowizki, jak pilnowanie jego waciciela czy opiekowanie si domem, e jedyne czego od niego oczekujemy to, eby rozluni si i cieszy yciem. Niemal jak mantra powinno to by powtarzane kadego dnia. Tylko wtedy dotrze do niego przesanie, e to nie on odpowiada za wszystko, tylko wtedy nauczy si kontroli, ktra daje najwiksz si - samokontroli. Dopiero kiedy to zostanie osignite, radzenie sobie ze specyficznymi problemami u konkretnych psw stanie si nie tylko moliwe, ale take atwe. 1. Ponowne czenie si w stado - regua piciu minut Pierwszym warunkiem Amichien Bonding jest ustalenie przywdztwa na poziomie zwykych, codziennych czynnoci. Proces ten obejmuje m.in. takie sytuacje, kiedy pies i jego waciciel spotykaj si po jakim czasie wzajemnego niewidzenia si. Wikszo ludzi uwaa, e rozstaj si ze swoim psem stosunkowo rzadko - z reguy tylko wtedy, kiedy wychodz do pracy albo id po zakupy. W rzeczywistoci jednak w cigu kadego dnia rozstajemy si ze swoim psem o wiele czciej ni nam si wydaje. Sprbujmy jednak spojrze na naszego psa nie jak na domowego pieszczocha, ale jak na przewodnika stada wilkw, ktry bardzo

powanie traktuje swj obowizek opiekowania si wszystkimi, ktrzy go otaczaj. Dla niego nie ma wtedy znaczenia, czy jego waciciel wychodzi z domu, czy idzie tylko do drugiego pokoju, ogrodu czy azienki, on na takie zachowanie reaguje tak, ,jak my, doroli, kiedy nie mamy naszego podopiecznego w zasigu wzroku - wzmoeniem czujnoci. Podczas gdy my z reguy wiemy, na jak dugo zamierzamy pozostawi psa samego, on tego nie wie. Nie wie nawet, czy w ogle wrcimy i czy kiedykolwiek jeszcze nas zobaczy. Dlatego bez wzgldu na to, czy pies nie widzia si z nami przez pi dni, czy pi sekund, za kadym razem kiedy nas znw zobaczy, bdzie powtarza w rytua potwierdzania swego przywdztwa. Aby przywrci sytuacji waciwe proporcje, waciciel psa powinien zachowywa si tak, jak zachowuje si przywdca stada. A pierwszym krokiem na drodze do tego jest po prostu zupene ignorowanie psa. Psy w rny sposb witaj si ze swoimi wacicielami. Jedne skacz, inne li lub szczekaj, jeszcze inne biegaj w koo lub przynosz swoje zabawki. Cokolwiek by robiy, najwaniejsz rzecz jest nie zwraca na nie adnej uwagi, udawa, e nic si nie dzieje. Jeeli tego nie zrobimy i zaczniemy w jakikolwiek sposb zwraca na niego uwag, pies odbierze nasze zachowanie jako przejaw uznania dla niego, rodzaj hodu, ktry mu skadamy, upewni si, e nasze zainteresowanie skupia si na nim, a wic osignie dokadnie to, czego oczekiwa od nas. Jego przewaga nad nami zostaa potwierdzona. Nawet jeeli tylko odwracamy si do niego i kaemy mu przesta, to i tak pies osiga to, co chcia zwraca na siebie nasz uwag. Dlatego absolutnie nie powinnimy reagowa w jakikolwiek sposb: nie patrze w jego stron, nic do niego nie mwi i nie dotyka, chyba e delikatnym popchniciem chcemy, aby nam zszed z drogi. Mwic najkrcej: w takich sytuacjach waciciel powinien literalnie nic nie robi. Bez wzgldu na to jak bardzo pobudzony czy nawet agresywny jest pies, wczeniej czy pniej da za wygran i odejdzie. W wikszoci przypadkw jednak bdzie to jedynie krtka przerwa, jak robi po to, aby w spokoju zastanowi si nad tym, co si stao. ,Jest bardzo prawdopodobne, e wkrtce powrci i zacznie wszystko od pocztku. Jeeli tak si stanie, naley w dalszym cigu ignorowa go. Chodzi o to, by pies zacz wyczuwa, e co bardzo wanego zmienia si w jego otoczeniu. Za kadym razem kiedy powraca do waciciela robi to po to, aby znale jaki saby punkt w ofensywie, jak przypuci nowy

kandydat na przewodnika stada. Osobicie widziaam psy, ktre dziesitki razy wracay do swoich zachowa, zanim podday si ostatecznie. Za kadym razem, kiedy pies powraca, by broni swojej dominujcej pozycji, robi to jednak z coraz mniejszym przekonaniem, a jego szczekanie wyraa coraz mniejsz pewno siebie. Bardzo wane, jest to, aby nie reagowa w aden sposb na psa dopki zupenie si nie uspokoi. W przeciwnym razie cay nasz dotychczasowy wysiek pjdzie na marne. Sygnaem dla nas, e jego opr zosta przeamany bdzie fakt, e pies odejdzie od nas i spokojnie si pooy. Jest to pierwsza oznaka tego, e pies zarwno swojego waciciela jak i relacj, jaka go z nim czy, zaczyna widzie w nowym wietle. Jego odejcie jest przejawem szacunku, jaki zaczyna mie dla osobistej przestrzeni jego waciciela. Nie _jest to oczywicie wszystko, co chcielimy osign, ale istotny tu jest fakt, e dokona si wany przeom w postrzeganiu nas przez psa. "teraz najwaniejsz rzecz bdzie to, aby nic si nie dziao przez najblisze pi minut. W zalenoci od psa moe to by wicej czasu, ale chodzi tu o to, aby nie robi z psem niczego przed upywem mniej ni piciu minut. W tym czasie waciciel moe robi to, na co ma ochot. Poniewa wielu wacicieli zaczyna si denerwowa lub niecierpliwi, dlatego zalecam im pjcie w tym czasie do kuchni i zrobienie sobie filianki kawy lub herbaty i w ten sposb zaj si czym innym. Celem, jaki przywieca robieniu takiej przerwy, jest danie psu czasu na to, aby w spokoju zacz przygotowywa si do zoenia broni. Waciciel daje te psu czas na to, aby przez chwil mg zastanowi si nad tym, co wanie si stao. Daje mu si tym samym szans na zrozumienie, e stay si dwie rzeczy. Po pierwsze jego zachowanie nie przynioso oczekiwanych przez niego skutkw i po drugie - co istotnego zmienio si w jego relacji z innym czonkiem stada. To, co si stao, byo niewielk wprawdzie, ale jednak zmian w ukadzie sil. Jedne psy akceptuj to bardzo szybko, innym potrzeba o wiele wicej czasu. Z wasnego dowiadczenia wiem jednak, e pi minut z reguy wystarcza, aby pies zacz zdawa sobie spraw z tego, jak wane wydarzenie miao miejsce. Jeeli w przecigu tego czasu pies wci podchodzi do waciciela, to w dalszym cigu powinien by konsekwentnie ignorowany. Powinnimy zachowywa si w ten

sposb nawet wtedy, kiedy prbuje wskoczy nam na kolana. Chodzi o to, e nie powinno si psu pozwoli na to, aby domaga si od nas czegokolwiek. Oczywicie nie zawsze jest to atwe zadanie do wykonania, zwaszcza jeeli mamy duego psa. Ale nawet w takim przypadku, nie wolno si poddawa. Jeeli waciciel duego psa stoi, a ten podchodzi do niego, powinnimy natychmiast wasnym ciem zagrodzi mu drog i odwrci si od psa. Jeeli pies skacze na nas apami, naley pooy rk na jego piersi i delikatnie, ale stanowczo sprowadzi go na ziemi. Nie naley w adnym wypadku - podkrelam to raz jeszcze - mwi do psa ani te przepycha si z nim lub krzycze na niego. Nawet wypowiedzenie niewinnego zdawa by si mogo odejd", daje psu znak, e robi to, na co ma ochot, a jego zachowanie jest wynagradzane. Dopiero po upywie piciu minut mona zacz kontaktowa si z psem. Naley to jednak uczyni w taki sposb, aby wszystko, co bdzie robi waciciel podkrelao fakt, e przywdztwo w stadzie zmienio si i to wanie on, waciciel psa, zosta tym osobnikiem. Czsto spotykam si z opini, e postpowanie z psem, ktre tu zalecam, jest po prostu okrutne. Na zarzut ten zawsze odpowiadam tak samo: dopiero wtedy, kiedy relacja midzy wacicielem a psem jest waciwa, moemy zda sobie spraw z tego, jak wspania rzecz jest posiadanie psa. Jeeli waciciel bez przeszkd moe wykonywa rne niezbdne prace w domu, to wtedy czas, ktry powici psu, jest lepiej wykorzystany i daje prawdziw rado. Bro Boe nie zamierzam nikogo namawia, aby przesta zwraca uwag na swojego psa, przeciwnie - z caego serca namawiam wszystkich, aby wci bawili si ze swoimi psami, piecili je i powicali im tyle czasu, ile tylko mog. Chodzi jedynie o to, aby to wszystko dziao si na warunkach, ktre ustala waciciel psa, a nie pies. Pies z pewnoci bdzie o wiele szczliwszy w tego rodzaju ukadzie, poniewa nie bdzie mia adnych wtpliwoci, kto kim si opiekuje.

- Przychodzenie do nogi Po upywie piciu minut mona zacz reagowa na zachowanie naszego psa, stale jednak pamitajc, e cokolwiek bdzie si dziao, ma si to odbywa na nowych zasadach. Pierwsz rzecz, ktr zalecam, jest przywoanie psa do siebie i sprawienie, aby robi to zawsze wtedy, kiedy yczy sobie tego jego waciciel. Podstawow regu, ktr naley si tu kierowa, jest zasada polecenia i nagrody za jego wykonanie. Celowo uywam tu okrelenia polecenie", a nie rozkaz", aby raz jeszcze podkreli, e chodzi tu o wspprac, a nie o samo tylko rozkazywanie psu. Nie zapominajmy bowiem, e najwaniejsze jest to, aby wszystko, co robi nasz pies, robi z wasnej, nieprzymuszonej woli, aby sam chcia to zrobi. Chcemy przecie mie psa, ktry wybraby nas na swego przewodnika, gdyby istniaa taka moliwo jak wolne wybory. Prbujc to osign, zawsze przypominam wacicielom psw, aby stale mieli kontakt wzrokowy ze swoim psem i przywoywali go po imieniu. Rzecz bodaj jeszcze waniejsz jest pamitanie o nagrodzie, ktr pies musi zawsze otrzyma, kiedy wykona to, czego od niego oczekiwalimy. Pozostawiam wacicielom wybr takiej nagrody moe to by kawaek sera lub wtrbki, cinek misa lub jakikolwiek inny przysmak, wszystko, co lubi nasz pies i co sprawi mu przyjemno. Starajmy si jednak nie przesadza z nagrodami. Pewna pani spytaa mnie kiedy, czy tak nagrod moe by puszka ulubionej karmy jej psa. Biorc pod uwag fakt, jak czsto bdziemy musieli nagradza nasze psy, przynajmniej w pocztkowym etapie, nagradzanie ca puszk misa jest najlepsz drog do tego, eby w szybkim tempie utuczy naszego psa, a nie nauczy go czegokolwiek. Istotne jest rwnie, aby pies by nagradzany wczeniej przygotowanym przez nas smakoykiem dokadnie w momencie, kiedy do nas podszed. Gorco zachcam rwnie do pochwalenia go ciepym dobry piesek" czy dobra suczka", jak rwnie do pogaskania go po gowie i karku. W ten sposb ju od pierwszych chwil ustala si podstawowa zasada: pies wykona to, o co zosta poproszony i w momencie kiedy to zrobi, zosta za to nagrodzony. Nagradzajc psa za pomoc smakoykw, powtarzajc pochway i

gaszczc go po wanych dla niego czciach ciaa, waciciel wysya do niego bardzo istotne sygnay, ktre od tej chwili powinny by przekazywane psu przy kadej nadarzajcej si po temu okazji. Jeeli pies, przywoany przez waciciela przychodzi do niego, to za kadym razem powinien by za to nagradzany. Jest to bardzo wany etap w przejmowaniu przez waciciela przywdztwa stada i postpowanie takie powinno by kontynuowane tak dugo, dopki pies nie zacznie si zachowywa w taki sposb, jakiego od niego oczekujemy. Moe si jednak zdarzy, e pies, ktry jest chwalony, a zwaszcza gaskany, znw staje si podniecony. Jeeli tak si dzieje i pies wraca do swoich starych nawykw, naley natychmiast wszystko przerwa i nie wchodzi z psem w adne relacje, przynajmniej przez godzin. Pies musi zrozumie, jakie s konsekwencje takiego zachowania oraz to, e tak jak podane zachowanie jest nagradzane pochwaami i smakoykiem, tak ze zachowanie przynosi o wiele mniej przyjemne konsekwencje, a przede wszystkim, e waciciel przestaje wtedy na niego zwraca jakkolwiek uwag. Jeeli wic zachodzi taka konieczno, doradzam wacicielom psw, aby cay proces zaczli od pocztku i cierpliwie powtarzali wszystko a do momentu, kiedy pies bdzie rozumia, jakiego zachowania od niego oczekujemy. Bardzo wane jest tu, aby si nie spieszy, a zwaszcza nie denerwowa. Jeeli waciciele maj z tym problemy, przypominam im w fragment z Kiplinga, mwicy o tych, ktrzy nie trac nigdy gowy. Dodatkow pomoc w tych wiczeniach moe by wydzielenie w domu pewnych miejsc, gdzie pies nie ma wstpu. Wczeniej oczywicie trzeba go nauczy, e istniej okrelone miejsca w domu, ktre nale tylko i wycznie do waciciela. Pies nauczy si tego bardzo szybko, poniewa wykorzystywana jest tu ta sama zasada, ktra obowizuje w stadzie wilkw, gdzie osobista przestrze osobnika Alfa jest zawsze i przez wszystkich respektowana, a osobniki podporzdkowane mog w ni wkroczy tylko wtedy kiedy wyranie zostan do tego zaproszone. Pies stosunkowo szybko powinien odnale si w nowym ukadzie si w stadzie. Jeeli tak si dzieje, przez najbliszych kilka dni waciciel psa powinien jedynie powtarza cay proces zawsze w ten sam sposb zaczynajc i koczc wiczenie. Powinien wtedy zauway, e pies zaczyna coraz lepiej reagowa na przywoywanie go

po imieniu i e podchodzi do waciciela bez zbytniego podniecenia czy popiechu. Jest to najlepszy znak, e wszystko idzie po naszej myli i jestemy na waciwej drodze do celu. Czsto porwnuj zachowanie psa, ktry poj zasady mojej metody, do dobrze wychowanego dziecka, ktre uznaje autorytet i szanuje swojego nauczyciela. Wywoane do odpowiedzi nie ignoruje nauczyciela tylko staje przy tablicy i oczekuje na jego polecenia. Chodzi mi oto, aby nasze psy zachowyway si dokadnie w taki sam sposb. Aby staway lub siaday przy wacicielu i patrzc na niego swoj postaw wyraay uznanie wobec niego i cierpliwie czekay na jakiekolwiek polecenie. W naszych psach drzemi przeogromne wprost moliwoci, ale przynajmniej mnie si tak wydaje - nie potrafi one jednej rzeczy: nie potrafi czyta w naszych mylach. One po prostu nie wiedz, czego od nich oczekujemy. Zaczynajc wszystko od podstaw, ustanawiajc waciw hierarchi w stadzie, tym samym kadziemy fundamenty pod nowy rodzaj stosunkw, jakie bd panoway midzy nami a naszymi psami. Jeeli to zrobimy, pies nie bdzie wicej musia zgadywa, czego od niego si wymaga. Jest przygotowany na to, e ma sucha swego waciciela i z nim wsppracowa. Ale te wie, e istniej chwile, kiedy moe zupenie si rozluni i cieszy yciem. 2. Sygnalizowanie niebezpieczestwa Pracujc z wacicielami psw stale zwracam ich uwag na fakt, e wszystkie cztery elementy, ktre skadaj si na Amichien Bonding, musz dziaa w cisym powizaniu z sob. Kiedy zaczynaj prac nad budowaniem waciwych relacji ze swoimi psami, powinni jednoczenie zacz pracowa nad innym kluczowym aspektem caego zagadnienia, ktre osobicie nazywam sytuacjami poczucia zagroenia. Najczciej przejawiaj si one wtedy, kiedy kto skada nam wizyt. Kady z nas widzia lub sam mia do czynienia z psami, ktre czsto dostaj szau na dwik dzwonka czy pukania do drzwi. Nie ma chyba listonosza czy roznosiciela mleka, ktry nie spotkaby si z takimi psami. Jak zawsze, kluczem jest tu zrozumienie zachowa w stadzie. Jeeli pies uwaa siebie za przewodnika stada, to tym samym jest przekonany, e to wanie jego obowizkiem jest bronienie gniazda przed niebezpieczestwem i dlatego w taki a nie inny sposb reaguje

na nie rozpoznane jeszcze zagroenie. Poniewa kto lub co zamierza wkroczy na jego teren, zaniepokojony tym faktem pragnie pozna, czym lub kim owo co jest. Uwaa te, e to do niego naley zajcie si intruzem. Istniej tu dwa elementy, na ktre zwracam uwag wacicieli psw. Pierwszy wie si z samym wacicielem, drugi z jego psem. Jeeli pies zaczyna szczeka lub skaka na drzwi, gdy usyszy dzwonek, zadaniem waciciela jest podzikowanie psu za jego zachowanie. Chodzi o to, aby waciciel, jako przywdca stada, pokaza psu jak bardzo sobie ceni rol, jak jego pies spenia w stadzie - zauway niebezpieczestwo i dao tym zna temu, kto w takich sytuacjach bdzie podejmowa dalsze decyzje. To tak _jak podzikowanie dziecku, e poinformowao rodzicw, e wanie kto puka do drzwi. Zwolniony z dalszej odpowiedzialnoci pies moe zaj si sob i pozostawi wacicielowi podjcie decyzji, czy stojcy u drzwi zostanie wpuszczony do rodka, czy te nie. Oczywicie nie ma dwch psw identycznych. Jedne bd w takich sytuacjach zachowywa si gorzej, inne reagowa spokojniej. Uwaga ta odnosi si rwnie do samych wacicieli. Dowiadczenie nauczyo mnie, e wyrni tu mona cztery sposoby zachowania si w takich sytuacjach. Pierwszy polega na tym, e waciciel psa pozwala mu wraz z nim podej do drzwi, ale musi wtedy kadego, kto wchodzi do naszego domu poprosi o to, aby zupenie ignorowa psa, tak samo, jak on sam robi to wtedy, kiedy spotyka si ze swoim psem po chwili nieobecnoci. Naley gociom wyjani, by bez wzgldu na to, co o tym myl, w adnym wypadku nie zwracali uwagi na psa czy bawili si z nim. Doskonale zdaj sobie spraw z tego, nie moe to by bardzo trudne do zrealizowania, zwaszcza w przypadku osb, ktre uwielbiaj psy i trudno jest im nie reagowa na psiaka, ktry domaga si zwrcenia na siebie uwagi. W takich sytuacjach polecam wtedy inn metod, a mianowicie wzicie psa na smycz. Pozwoli to wacicielowi na wiksze panowanie nad sytuacj, kiedy ta zacznie wymyka si spod jego kontroli. Jeeli zachowanie psa staje si niemoliwe do opanowania, zalecam wtedy wysanie go do innego pokoju. Pragn jednak bardzo wyranie podkreli, e nie moe to by odebrane przez psa jako wyczenie go z tego, co si dzieje, a tym bardziej jako kara. Nie wolno jednak

usuwa go si ani przenosi na rkach w inne miejsce, nie wolno te w adnym wypadku wyrzuca go z domu, np. do ogrdka. W tej, jak i w kadej innej sytuacji, chodzi mi o to, aby wyrabia w psie pozytywne skojarzenia z okrelonym jego zachowaniem. Dlatego te powinnimy to zrobi zgodnie z zasad nagradzania, zasad, ktr zaczlimy stosowa ju wczeniej. Pies powinien wic by nagrodzony za to, e dostrzeg niebezpieczestwo i wsppracowa z nami, a nastpnie odsunity od procesu podejmowania dalszych decyzji. Jeeli wysyajc go do drugiego pokoju, chcemy zupenie odizolowa go od tego, co si wok niego dzieje, zamknijmy po prostu za nim drzwi. Postpujc w ten sposb waciciel daje nowo przybyemu nieco czasu i przestrzeni, gdzie moe spokojnie wyjani mu o co chodzi. Mona go te w tym czasie poprosi, aby zachowywa si w okrelony sposb, jako e takie wanie zachowanie jest teraz norm w naszym domu. Dopiero wtedy, kiedy to zrobimy, moemy psu pozwoli wrci do pokoju. Zawsze zwracam uwag wacicieli na to, aby ponownie wpuszczajc psa ani oni, ani ich gocie nie odzywali si do niego. Jeeli tego nie zrobi, pies uzna, e nic wok niego si nie zmienio i szybko powrci do swoich dawnych, czsto kopotliwych, zachowa. Czwarty sposb radzenia sobie z psem w takich sytuacjach najlepiej jest stosowa wtedy, kiedy nasi gocie nie bardzo chc wsppracowa z nami, poniewa albo nie wierz w to, co robimy, albo po prostu nie s w stanie tego zrozumie. Najlepszym przykadem tego ostatniego s oczywicie dzieci, ale o dzieciach i psach wicej powiem w dalszej czci ksiki. W takich sytuacjach najlepszym rozwizaniem jest pozostawienie psa w osobnym pokoju. Zdaje ono rwnie egzamin wtedy, jeeli nasi znajomi lub rodzina nie chc z nami wsppracowa. Utrata przyjaci lub sprzeczka z rodzin byyby w takich sytuacjach zbyt wysok cen, jak zapacimy za nasze wysiki. - Podstawowe polecenia Pod wieloma wzgldami przyswajanie sobie metody Amichien Bonding mona porwna do nauki prowadzenia samochodu. Wczeniej czy pniej to, czego si uczymy zaczynamy wykonywa instynktownie, staje si to niejako nasz drug natur. Podobnie jest z

moj metod - tylko w wyjtkowych sytuacjach waciciel psa bdzie musia si zastanawia nad tym, co robi. W wikszoci przypadkw wiedza, ktr si posuguje, bdzie leaa gdzie gboko w jego podwiadomoci, co zreszt samo w sobie stanowi bardzo wan umiejtno kadego prawdziwego mionika psw. Nikomu jednak nie pozwala si na prowadzenie samochodu do momentu, kiedy nie opanuje podstaw posugiwania si hamulcami, sprzgem czy pedaem gazu. Nastpn rzecz, do ktrej zamierzam teraz przej, s spacery. Zanim jednak waciciel wybierze si ze swoim psem na spacer, musi nauczy si podstaw tego, jak kontrolowa zachowanie psa w takich sytuacjach. Jak w kadej innej metodzie, obejmuje to nauk przychodzenia do waciciela, chodzenie obok waciciela, siadanie na komend i pozostawanie w miejscu. Jak mwi stare przysowie - nie ma to jak we wasnym domu. Dlatego gorco polecam wszystkim, aby wanie tam zaczynali nauk podstawowych elementw mojej metody. Uwaam, e otoczenie, ktre jest ju psu znane i traktowane przez niego jako wasne, jest najlepszym miejscem do budowania wizi midzy psem a jego wacicielem wedug mojej metody. Zalecam rwnie przerabianie tych podstawowych wicze na wasnym terenie, przez nie mniej ni dwa tygodnie, dopiero po tym czasie moemy wyruszy z naszym psem w szeroki wiat. Oczywicie sam proces przychodzenia psa do nas, kiedy go przywoujemy zacz si ju wczeniej, a mianowicie wtedy, kiedy stosowalimy regu piciu minut. Na tym etapie pies zacz ju dostrzega, e pewne jego zachowania s nagradzane smakoykami, inne za nie. Szybko wic zaczyna wybiera takie, ktre przynosz mu najwicej korzyci. Jest to podstawowa zasada, ktra bdzie obowizywaa na kadym etapie nauki. Przechodzc do nastpnego etapu radz wacicielom, aby zaczli uczy swoje psy siadania. Jest to najlepszy bodaj sposb na to, aby pies wykorzysta swoj wrodzon zdolno do zastygania w bezruchu. Z pewnoci uatwia to wacicielom wsplne ycie z psem, ale czsto jest te kwesti ycia i mierci - w wielu sytuacjach zatrzymanie psa na komend moe mu uratowa ycie. Najwaniejsz rzecz, do ktrej prbuj zawsze przekona, jest takie postpowanie z psem, aby wszystko, co robi, robi z wasnej, nieprzy-

muszonej woli. Za kadym razem zaley mi na tym, aby pies nabiera pozytywnych skojarze z okrelonymi sytuacjami, eby wiedzia, e w kadej moe znale co dla siebie i e jeeli zrobi to, czego si od niego oczekuje, to zostanie nagrodzony. Jak ju wspomniaam wczeniej, nie ma`dla psa lepszej nagrody ni jedzenie. Uczc psa siadania zalecam wacicielom, aby najpierw przywoali go do siebie, a nastpnie podsunli mu wczeniej przygotowany kawaek misa lub inny smakoyk. Zrobi najlepiej, jeeli dosownie podsun mu go pod nos, a nastpnie przesun go nad gow psa. Pies instynktownie podajc za zapachem zaczyna odchyla gow do tyu, a wraz z ni cale ciao, ostatecznie siadajc na ziemi. Kiedy to robi, powinnimy natychmiast pozwoli mu zje smakoyk, jednoczenie wypowiadajc sowo siad". Sygna jest bardzo czytelny dla psa, jego zachowanie poprawne, a to, co zrobi, jest nagrodzone. Jeeli w trakcie podawania smakoyku pies zaczyna si cofa, naley rk, umieszczon tu za nim, powstrzyma go przed tym. Nigdy jednak nie naley uywa rki po to, aby psa przymusza do tego, aby usiad. Jeeli z jakiego powodu pies prbuje odej od nas, zalecam wtedy, aby waciciel psa schowa przed nim przygotowany smakoyk i zacz wszystko od pocztku. Takie czste powtrki pozwol psu szybko nauczy si, e jeeli robi co w sposb poprawny, to jest za to nagradzany, jeeli za postpuje w inny sposb, to nagrody nie otrzymuje. Wkrtce powinien zacz siada w sposb zupenie naturalny. Psy s bardzo inteligentnymi stworzeniami. Jeeli wic nasz pies zaczyna siada przed nami, kiedy nie prosilimy go o to, nie powinien by za takie zachowanie nagradzany. Nasz pies prbuje w ten sposb odzyska kontrol nad podejmowaniem decyzji. Kiedy pies zaczyna ,ju siada na polecenie, zalecam wacicielom przejcie do nauki chodzenia przy nodze. Rozumiem przez to uwiadomienie psu, e przez cay czas ma si znajdowa z jednej lub z drugiej strony osoby, z ktr idzie. Radz rwnie, aby nauk chodzenia przy nodze przeprowadza z psem, ktry jest spuszczony ze smyczy. Daje mu to wiksz pewno siebie i poczucie bezpieczestwa, wie bowiem, e w kadej chwili moe uciec, kiedy poczuje si czym zagroony. Jak zawsze - rwnie i tu, jedzenie jest najlepszym sposobem porozumiewania si z psem. Zalecam wic wacicielom, aby za pomoc ulubionych przez ich psy smakoykw zachcali je do podejcia do nich i pozostawania przy nich. Naley te pamita, aby

stale wzmacnia wysyane do psa sygnay przez czste chwalenie go i gaskanie po wanych dla kadego psa czciach ciaa, takich jak gowa, kark czy plecy. Wysyamy tym samym jednoznaczny sygna: to ja jestem przewodnikiem, znam twoje sabe miejsca, ale jestem tu po to, aby ci chroni. Psu nie pozostaje nic innego, jak zaakceptowa nasz pewno siebie. W wikszoci sytuacji yciowych umiejtno siadania i chodzenia przy wacicielu powinny wystarczy. Osobicie jednak uwaam, e warto nauczy psa rwnie leenia obok nas. Powd, dla ktrego tak uwaam, jest prosty - zachowanie spokoju w kadej sytuacji jest bardzo wanym elementem mojej metody, a leenie jest bodaj najbardziej relaksujc pozycj, jak moe przyj pies. Jak zawsze zachcam psy do pooenia si, stosujc zasad bodca i nagrody, ale tym razem staram si najpierw umieci psa pod jakim niskim meblem - krzesem lub stolikiem - i dopiero wtedy nakaniam go do pooenia si na ziemi. Raz jeszcze staram si tak sterowa ca sytuacj, aby pies pooy si z wasnej woli, a nie by przymuszany do tego si. Postpujc w ten sposb, pozwalamy psu o wiele szybciej zrozumie, czego od niego oczekujemy. Pragn rwnie zwrci uwag na fakt, e nie musimy nagradza psa smakoykami za kadym razem, kiedy wykona to, o co go prosilimy. Jedzenie jest znakomitym rodkiem do przekazywania pocztkowych sygnaw. Z biegiem czasu jednak, kiedy osigamy z naszym psem coraz lepsze wyniki w szkoleniu, zalecam wacicielom, aby stopniowo zmniejszali czstotliwo, z jak nagradzaj swoje psy smakoykami za wykonanie zadania, aby zaczli nagradza je co drugi raz, potem co pity, a do momentu kiedy psy s nagradzane nie czciej ni co dwudziesty raz. Wane jednak jest, aby nie rezygnowa ze smakoykw zupenie, pomagaj one wszak podtrzymywa stae zainteresowanie psa naszymi poleceniami. Jak czsto mi si zdarza, tu rwnie chtnie uciekam si do porwnania z dziemi. Przypominaj mi si czasy, kiedy moja wnuczka Cer bya uczona przez swoich rodzicw waciwego zachowania. Nauczono j ju uywania magicznego sowa prosz", ale pewnego razu zapomniaa o nim, kiedy spytano j, czy chce co do picia. Z anielskim umiechem niewinitka powiedziaa szczerze: Zapomniaam, mam przecie tylko cztery lata". Psy spotyka to samo,

im take zajmuje troch czasu, zanim naucz si nie zapomina o wielu rzeczach. Jeeli jednak bdziemy stale je zachca, powicimy im wystarczajco duo czasu i yczliwoci, tym samym pomoemy im odwiea ich pami o rym czego ju si kiedy nauczyy. Ludzie czsto pytaj mnie, czy cisa dyscyplina, jak zakada moja metoda, nie odbierze im caej radoci z faktu posiadania psa. Zaskakuj mnie takie pytania, poniewa uwaam, i dzieje si dokadnie odwrotnie. Zdejmujc z psa brzemi odpowiedzialnoci za wszystko, co go otacza, zapewniamy przecie psu bardziej beztroskie i szczliwe ycie. Stwarzajc sytuacje kiedy to waciciel decyduje o tym, kiedy i jak bdzie si zajmowa swoim psem, sprawia on tym samym, e czas powicony psu jest lepiej i peniej wykorzystany. Taki czas buduje o wiele gbszy zwizek z naszym psem i przynosi o wiele wiksze korzyci obu stronom ni cige zmaganie si z nieposusznym psem lub stae opdzanie si od psa, ktry jest zbyt natarczywy. Jeeli waciciele psw chc budowa taki wanie zwizek, powinni take pamita o dwch innych, bardzo istotnych rzeczach - zabawkach i zabiegach pielgnacyjnych. Zabawki znakomicie nadaj si do tego, aby z jednej strony pogbia nasz wi z psem, a z drugiej strony podkrela nasz pozycj w hierarchii stada. Rwnie wielkiej radoci moe dostarczy wacicielom psw pielgnowanie ich. I jak zawsze rwnie i tu naley pamita o nagradzaniu. Jeeli pies bez protestw pozwala nam na czesanie, powinnimy pochwali go za to i nagrodzi smakoykiem. W ten sposb rwnie budujemy pozytywne nastawienie psa do nas, postaw, ktr bdzie przejawia przez cae swoje ycie. Wrc jeszcze do tego zagadnienia w dalszej czci ksiki. 3. Prowadzenie psa na spacerze Nauczenie psa przychodzenia do nas, siadania i chodzenia przy nodze nie powinno zaj wicej czasu ni tydzie. Umiejtnoci te stanowi podstaw do tego, aby mona byo przej do nastpnego etapu, a mianowicie do wychodzenia z psem na spacer, co - z punktu widzenia samego psa - jest odpowiednikiem wyruszania na owy. Oczywicie, jeeli chodzi o spacer, rni ludzie maj rne przyzwyczajenia. Jedni maj tylko tyle czasu, e mog sobie pozwoli

jedynie na krtki spacer rano i wieczorem, inni maj tyle wolnego czasu, e zabieraj swoje psy na czste i dugie spacery o dowolnej porze dnia czy nocy. Mam nadzieje, e moja metoda znajdzie zastosowanie bez wzgldu na to, jaki kto prowadzi tryb ycia. W kadej sytuacji najwaniejsze jest to, aby waciciel, a nie jego pies, kontrolowa wszystko, co dzieje si na spacerze. Najatwiejszym sposobem sprawdzenia, czy wszystko idzie zgodnie z planem jest zadanie sobie pytania, czy pies wydaje si zadowolony z tego, co robimy i czy my sami kontrolujemy jego zachowanie. Nie zapominajmy te o zachowaniu spokoju i konsekwencji w tym, co robimy. Pierwszym zadaniem jest przyzwyczajenie psa do smyczy. Osobicie polecam smycze lekkie, wykonane z mocnej linki. Metalowe acuszki mnie osobicie bardziej kojarz si z broni lub narzdziem tortur. Zwrmy uwag na fakt, e pies cignie za smycz, poniewa uwaa, e jako przewodnik stada musi tak robi. Podejmowane przez nas prby ograniczenia takich zachowa nie zmieni jego przekona. Jeeli wic chcemy zmieni zachowanie psa, musimy przede wszystkim zmieni jego poczucie roli, jak wydaje mu si, e spenia w stadzie. Zalecam wic wacicielom, aby najpierw przywoali psa do siebie, nagrodzili smakoykiem, a nastpnie przeoyli mu przez gow ringwk. Jest to niezwykle wany moment - po raz pierwszy dajemy psu do zrozumienia, e ograniczamy mu swobod ruchw, a take po raz pierwszy umieszczamy obcy przedmiot w okolicach bardzo czuego miejsca, jakim jest okolica gowy, szyi i karku. Jeeli pies zdaje si by tym zaniepokojony lub podenerwowany, postaraj si uczyni z tego przyjemne dla niego skojarzenie i podaj mu w nagrod kolejny przysmak. Kiedy pies zaakceptuje nasze postpowanie, jego przekonanie o tym, e to my jestemy przewodnikami, jeszcze bardziej si pogbi. Nikogo chyba nie dziwi fakt, e psy staj si bardzo podniecone kiedy widz, e zamierzamy z nimi wyj na spacer. Dla nich jest to wszak wyruszanie na owy, a wic najbardziej chyba podstawowa aktywno ze wszystkich. W takich sytuacjach bardzo wanym zadaniem dla waciciela jest opanowanie psa i utrzymanie go w ryzach. Stanowi to przy okazji doskonay sprawdzian naszego przywdztwa i panowania nad psem.

Kiedy pies oswoi si ju ze smycz, prosz jego waciciela, aby przywoa go do siebie i nagrodzi smakoykiem, jeli zachodzi taka potrzeba. Jeeli pies odbiegnie od niego, radz wacicielowi, aby pozosta w bezruchu. W ten sposb pokazuje si psu, jakie s konsekwencje jego zachowania. Naley wtedy zacz wszystko od pocztku i ponownie przywoa psa do siebie. Dopiero kiedy pies znajdzie si przy wacicielu, mona ruszy przed siebie. W trakcie spaceru, jeeli pies zaczyna cign smycz prbujc wyj przed waciciela, ten natychmiast powinien poluzowa smycz i stan w miejscu. Sygna, jaki w ten sposb wysyamy do psa, ma mu powiedzie, e powinien si znajdowa obok waciciela, u jego boku, a nie wyrywa si przed niego. Kada prba wyamania si ze stada koczy si ponownym przywoaniem go do szeregu. Nauk, ktr zaczlimy w domu, kontynuujemy nastpnie na zewntrz. Kiedy zaczynamy spacer, zwracamy szczegln uwag na to, czy pies nie prbuje wybiega przed nas. Pamitajmy, e pozycja na czele stada jest zarezerwowana tylko dla nas. Jeeli nasz pies wyczuje, e istnieje szansa, aby to on mg j zaj, niewtpliwie skorzysta z takiej okazji. Tymczasem jego miejsce w czasie caego spaceru ma by przy boku waciciela. Cignicie za smycz jest jednym z najczstszych problemw, z jakimi spotykamy si na tym etapie nauki. Psy wydaj si wszystkim niezwykle podniecone, dlatego bardzo wane jest nie wdawanie si w walk z psem i odciganie go za smycz. Takie szarpanie si nawet z maym psem wymaga sporo siy. Nie wolno wic w adnym wypadku pobaa psu - pies ma si zachowywa tak, jak my tego chcemy, a nie odwrotnie. Jeeli wic nie przestaje cign za smycz, naley zatrzyma si i poluzowujc smycz da mu tym samym do zrozumienia, e spacer si skoczy. Dla wielu moe si to wydawa dosy trudne do zrealizowania, ale zapewniam wszystkich, e wkrtce sytuacja si zmieni. Pies szybko nauczy si, e cignicie za smycz oznacza tylko jedno - koniec spaceru. Wiele osb moe uwaa, e pozbawianie psa codziennych spacerw jest nieco okrutne. Osobicie uwaam jednak, e waniejsze w tej chwili jest to, aby pies cakowicie i bezgranicznie zaufa swemu wacicielowi, zanim oboje wybior si na dugie spacery.-W przeciwnym wypadku bdziemy mieli do czynienia z psem, ktry wyrusza z nami w wiat, ktrego przecie nie zna i nie rozumie. Jeeli

bdzie prbowa zachowywa si wtedy jak przewodnik stada, bdzie tym samym bra na siebie obowizki, ktrym po prostu nie jest w stanie podoa, bo przekraczaj one jego moliwoci. To dopiero wydaje mi si okruciestwem wobec psa. Poza tym zapewniam wszystkich, e korzyci, jakie wkrtce zauwaymy, z pewnoci przewysz wszystko to, co powicalimy na pocztku. - Pozostawanie w miejscu i przywoywanie psa do siebie - Spacery z psem to niewtpliwie jedna z najwikszych przyjemnoci, jakie mog nas spotka w yciu. Nie ma chyba waciciela, ktry by nie odczuwa dumy i radoci, kiedy spuszcza psa ze smyczy, a ten biegnc ukazuje nam cale swoje pikno i si. Zanim to jednak nastpi, zalecam wacicielom psw, aby swj dotychczasowy repertuar wzbogacili o kolejne dwa elementy: zatrzymywanie psa i odwoywanie go. Psy zawsze powinnimy trzyma na smyczy na terenie zabudowanym oraz w pobliu drg. Nigdy chyba nie przestan dziwi si ludziom, ktrzy w takich miejscach spuszczaj psy ze smyczy, naraajc je na ogromne niebezpieczestwo. Z dala od takich miejsc, na otwartej przestrzeni, moemy to robi bez wikszych obaw. Zanim to jednak nastpi, zalecam wacicielom przerobienie kilku wicze, ktre raz jeszcze przypomn psu zasady, ktre wpajalimy mu w domu. Pierwszym z nich jest nauczenie psa pozostawania w miejscu. O wiele atwiej to osigniemy, jeeli bdziemy trzymali psa na smyczy. Najpierw prosimy psa, aby usiad, tak jak ju to przerabialimy. Nastpnie stajemy twarz do psa, po czym robic krok do tyu podnosimy do i jednoczenie mwimy: zosta". Po wykonaniu zadania przywoujemy psa do siebie. Powtarzamy wiczenie kilkakrotnie, za kadym razem oddalajc si coraz bardziej od psa. ,Jeeli w ktrym momencie pies zaczyna by nieposuszny i odbiega od nas, wracamy do punktu, w ktrym przerwalimy wiczenie. ,Jak zawsze, pies musi zauway, jakie s konsekwencje jego okrelonych zachowa i widzie w nas osob, ktra kontroluje ca sytuacj. Dopiero kiedy uznamy, e panujemy nad sytuacj, moemy psa spuci ze smyczy. Kiedy robimy to po raz pierwszy, zalecam wacicielom, aby przez krtk chwil kazali psu pozosta przy sobie. Jak zawsze w takich sytuacjach, warto posuy si smakoykiem w celu zachcenia psa do pozostania w miejscu.

Nastpnie mwimy np. biegaj" i pozwalamy psu pobiega. Musimy zdecydowa si na jedno sowo, ktrego od tej chwili bdziemy uywali zawsze, kiedy bdziemy chcieli pozwoli psu na swobodne bieganie. Nastpny etap to sprawdzenie, jak nasz pies reaguje, kiedy przywoujemy go do siebie. Jak zawsze - nagradzamy kade jego waciwe zachowanie. Zalecam wacicielom psw, aby na pierwszym spacerze zaczynali przywoywa je do siebie, kiedy oddal si od nich na nie wicej ni trzy, cztery metry. wiadomo, e pies wraca na zawoanie, daje nie tylko poczucie spokoju, ale te wicej radoci z caej zabawy, tak psu, jak i jego wacicielowi. Na og pozwalam samym wacicielom zdecydowa, czy i kiedy zaczn spuszcza swoje psy ze smyczy. Nigdy jednak nie powinni tego robi, jeeli istnieje najmniejsze nawet prawdopodobiestwo, e ich pies nie powrci na zawoanie. Dlatego kademu, kto nie jest do koca pewien zachowania swego psa, zalecam, aby najpierw we wasnym domu lub ogrodzie sprawdzi jak jego pies reaguje na przywoywanie go. 1, jak pies zachowuje si na wasnym terenie, da nam obraz tego, jak moe zachowywa si poza domem. Jeeli pies nie przychodzi, dobrym rozwizaniem wydaje si uycie dugiej linki przymocowanej do smyczy. Woanie psa po imieniu przy jednoczesnym lekkim pociganiu za tak link pomaga mu zrozumie, jakiego zachowania od niego oczekujemy. I jak zawsze nie zapominamy o nagrodzie, kiedy wreszcie przyjdzie do nas. 4. Jak wykorzysta moment karmienia Sposb, w jaki para Alfa sprawuje kontrol nad wszystkimi czonkami stada wilkw, ley oczywicie poza naszymi moliwociami. Nawet gdybymy chcieli, fizycznie nie bylibymy w stanie okazywa swojej siy i przewagi nad innymi w sposb, w jaki robi to dominujca w stadzie para. Korzystajc jednak z naszej ludzkiej przenikliwoci i odrobiny pomysowoci, moemy zastosowa jedno z narzdzi, za pomoc ktrego Alfa sprawuje swoj wadz nad innymi. Przejcie wadzy i kontroli w chwili poywiania si stanowi niezwykle istotny element mojej metody.

Z powodw, ktre wyjani za chwil, nazywam ten element jedzeniem pozorowanym". Wszystkim zalecam, aby stosowali go jedynie przez pierwsze dwa, trzy tygodnie. Jeeli jest to tylko moliwe gorco zachcam, aby stosowali go wszyscy czonkowie rodziny. Jeeli caa rodzina zacznie si do tego stosowa, sygna, jaki wysyamy naszemu psu, jest o wiele mocniejszy, a sami domownicy stawiaj siebie na wyszych szczeblach w hierarchii caej grupy. Jak zawsze, najwaniejsza jest tu konsekwencja, dlatego istotne jest, aby caa procedura bya powtarzana za kadym razem, kiedy pies ma by karmiony. Wiele osb, ze wzgldw czysto praktycznych, co jest zreszt zrozumiae, karmi swoje psy raz dziennie, wieczorem. Aby osign jak najlepsze rezultaty, zalecam jednak karmienie dwa razy dziennie - rano i drugi raz wieczorem. Sama technika jest bardzo prosta. Zanim waciciel zacznie przygotowywa dla psa posiek, prosz go, aby wczeniej przyrzdzi dla kadego z czonkw rodziny mae co nieco i umieci to na talerzu, ktry naley postawi na tyle wysoko, aby talerz nie by widoczny dla psa. Oczywicie nie ma tu znaczenia co to bdzie - herbatnik, krakers czy kanapka. Nastpnie prosz go, aby obok talerza postawi misk psa. Kiedy zauway, e pies zaczyna zwraca uwag na to, co robi, powinien zacz nakada jedzenie do miski psa. Nastpnie bez zwracania si do psa czy patrzenia na niego, kady z czonkw rodziny powinien podej do talerza i zacz je to, co wczeniej zostao dla nich przygotowane. Dopiero kiedy wszyscy skocz jedzenie, mona misk psa postawi na ziemi. Powinnimy to robi bez zbytniej przesady w naszym zachowaniu, a take stara si zwraca jak najmniej uwagi na psa. Nastpnie waciciel psa powinien odej i pozwoli mu spokojnie zaj si wasn misk. Informacja, jak otrzymuje nasz pies, jest wyrana i jednoznaczna. Podobnie jak ma to miejsce u wilkw, pozycja, jak zajmuje kady z czonkw stada, zostaje podkrelona i potwierdzona w trakcie jedzenia. To przewodnik stada i stojcy w hierarchii najbliej niego posilaj si pierwsi. Dopiero kiedy oni skocz, do jedzenia mog przystpi stojcy niej od nich w hierarchii stada. Z tego te powodu naley zawsze zabiera misk, kiedy pies, nie zjadszy wszystkiego, odchodzi od niej. Waciciele nie powinni si martwi o to, e pies bdzie pniej godny. Zapewniam wszystkich, e jeeli chodzi o jedzenie taki pies byskawicznie nauczy si, jakie konsekwencje przynosi jego

zachowanie i szybko je zmieni. Jak zawsze najbardziej istotne jest tu nauczenie psa, e tylko zachowanie akceptowane przez nas jest nagradzane. Pokazanie mu, e to przewodnik stada ustala warunki, na jakich jedzenie jest rozdzielane i zjadane. ,Jeeli pies nie stosuje si do tych regu, tym samym traci posiek. Psy s zwierztami stadnymi, najlepiej czuj si w grupie. Czsto powtarzam, e ilo pracy, jakiej wymaga wychowanie dwch psw, jest o poow mniejsza od tej, ktrej wymaga wychowanie tylko jednego psa. Dwa psy chtnie z sob przebywaj, bawi si razem, a kiedy waciciel wychodzi z domu stanowi dla siebie najlepsze towarzystwo. Naley rwnie pamita, e bez wzgldu na to, ile innych zwierzt mamy w domu, psy zawsze postrzegaj zarwno je, jak i nas samych jako czonkw jednego, tego samego stada. Wszyscy musimy y wedug pewnych zasad, ale psy potrzebuj tego w sposb szczeglny. Dlatego wanie tak czsto podkrelam, jak wane w mojej metodzie jest ustalenie takich regu, ktre bd dla psa czytelne i zrozumiale w kontekcie caego stada. Jeeli waciciel psa zacznie stosowa si do czterech podstawowych zasad, ktre tu zarysowaam, nie powinno upyn wicej ni dwa tygodnie, kiedy pies zacznie je rozumie i stosowa si do nich. Oczywicie kady pies jest inny. Im gorsz przeszo ma za sob, tym duej mu to zajmie, im gorzej si zachowuje, tym wicej czasu naley mu powici. W mojej metodzie nie ma jednak miejsca na bl i strach, dlatego dla wszystkich mam zawsze jedn i t sam rad: bdcie cierpliwi i delikatni, a sukces nadejdzie wkrtce.

Rozdzia 7
Rozstania i powroty: Jak radzi sobie z psem, ktry boi si zostawa sam

Bez wzgldu na to, czy pies zachowuje si w sposb nie do wytrzymania, moczy wasne posanie lub obsesyjnie gryzie wszystko wok, ilekro jestem proszona o pomoc, zawsze zaczynam od Amichien Bonding. Dopiero wtedy, kiedy pies spostrzee, e bdnie pojmowa wasne miejsce w hierarchii stada, ycie pod jednym dachem przyniesie rado i satysfakcj zarwno jemu, jak i wacicielowi. Oczywicie kady przypadek jest inny, podobnie jak nie ma dwch takich samych problemw. Co wicej kady pies, nad ktrym pracowaam, stwarza zawsze wicej ni jeden problem, nie tylko ten, z ktrym zgasza si do mnie jego waciciel. Stosowaam wic swoj metod na bardzo wielu psach i jeszcze wikszej liczbie problemw. Zawsze ilekro zaczynaam prac z takimi psami wiedziaam od razu, e nie bd si z nimi nigdy nudzi, wszystkie bowiem wymagay ogromnego nakadu pracy. Najlepiej chyba zilustruje to, co mam na myli, jeden z pierwszych przypadkw, z jakim miaam do czynienia. Chodzio o psa, ktrego wacicielka, Sally, bya pielgniark socjaln mieszkajc niedaleko mnie. Zadzwonia do mnie pewnego wieczoru i wyranie poruszona zapytaa, czy nie mogabym czego zrobi z jej psem Bruce. Bruce okaza si czteroletnim, bardzo adnym i podobnym nieco do lisa kundelkiem. Sally wprost uwielbiaa go, a Bruce odwzajemnia jej mio z nawizk. Problem polega na tym, e Bruce kocha chyba Sally odrobin za bardzo i po prostu strasznie przeywa kade rozstanie z ni. Kiedy Sally bya w domu, poda za ni wszdzie, dosownie krok w krok. Bez przerwy krci si jej pod nogami. Prawdziwy problem zaczyna si wtedy, kiedy musiaa wyj z domu. Kiedy Bruce zostawa sam, zaczynao si istne pieko. Jak oszalay biega po caym domu i wyciga skd tylko si dao wszystkie ubrania Sally. Bardzo czsto zdarzao si, e kiedy wracaa do domu, znajdywaa wszystkie

swoje rzeczy powycigane z szaf i starannie poukadane w ,jednym miejscu, a wrd nich, jak w ku, lea jej pies - Bruce. Nie trzeba chyba dodawa, e rosy nie tylko rachunki, jakie przychodziy z pralni, ale te ilo rzeczy, ktre nadaway si tylko do wyrzucenia. Jednake tym, co byo najbardziej kopotliwe w zachowaniu Bruce'a by fakt, e w pewnym momencie zacz z niezwyk zaciekoci walczy z drzwiami wejciowymi. Pocztkowo obgryza jedynie ich drewnian framug, ale robi to z takim przejciem, e bardzo szybko dogryz si do znajdujcej si pod drewnem ciany. Zanim Sally zadzwonia do mnie, dobra si rwnie do tapety. Przegryz nawet znajdujc si pod ni gipsow pyt, dochodzc do samych cegie. Sally w rozpaczy chciaa ju wzywa stolarza, ale na szczcie dosza do wniosku, e nie ma sensu naprawianie szkd, dopki wczeniej nie zrobi si czego z samym Bruce'em. Wanie wtedy zadzwonia do mnie. Nie potrafi ju zliczy, ile razy w cigu wszystkich tych lat, jakie spdziam z psami, spotykaam si z podobnymi sytuacjami. 7achowanie Bruce'a jest klasycznym przykadem szerszego problemu, ktremu naley stawi czoo - lku przed rozstaniem. Nie ulega adnej wtpliwoci, e kade rozstanie psa z jego wacicielem rozstraja go nerwowo. Poczucie lku, jakie towarzyszy psu w takich sytuacjach, jest przyczyn nie tylko gronych, ale te niebezpiecznych zachowa. Spotykaam psy, ktre pozostawione same w domu obgryzay meble i jady firanki, dary ubrania i strzpiy gazety. Pamitam nawet psa, ktry zjad kaset magnetofonow. Musiano go operowa, aby wyj mu owo magnetyczne spaghetti, ktre rozwino mu si w odku. Nie musz chyba dodawa, e psy w takich sytuacjach potrafi sobie zrobi mierteln krzywd. Jednake dowiadczenie, jakie nabyam w cigu lat, pokazao mi, e nie mamy tu do czynienia z psami, ktre zachowuj si jak porzucone przez rodzicw dzieci, ale odwrotnie - to, co robi, jest typowym zachowaniem kochajcego rodzica, ktrego dziecko zniko mu nagle z pola widzenia. Nie ulgao wtpliwoci, e pies Sally jest kolejnym tego przykadem, i Bruce jest wicie przekonany, e to Sally jest jego dzieckiem. Od pierwszej chwili kiedy weszam do jej domu, Bruce zacz skaka na mnie. Sally zawsze uwaaa, e jest to normalne zachowanie kadego psa, ale dla mnie byo to przejawem faktu, e jej pies nie szanuje prywatnej przestrzeni drugiej osoby. Jak

byo do przewidzenia, Bruce poda za Sally wszdzie, gdzie tylko si ruszya, chodzc za ni z pokoju do pokoju. Przyzna jednak musz, e oboje stanowili znakomit par, na ktr z przyjemnoci si patrzyo. Sama Sally bya do Bruce'a niezwykle mocno przywizana, po czci dlatego, e wanie niedawno rozstaa si ze swoim partnerem. Ja jednak wiedziaam, e to tylko pogarszao problem. Kiedy spytaam Sally, jaki jest jej dzienny rozkad zaj, szybko zorientowaam si, e waciwie nie ma adnego, bo mie go nie moe. Jako pielgniarka socjalna otrzymywaa wezwania i musiaa wychodzi z domu w najprzerniejszych porach dnia i nocy. Z reguy wychodzia z domu z rana, czasem wpada na lunch, a czasem wracaa dopiero pnym wieczorem. Odnosiam wraenie, e miaa poczucie winny za taki stan rzeczy. Cay dom, na przykad, peen by najprzerniejszych zabawek, ktre Sally stale kupowaa dla swojego psa, obok drzwi wejciowych stao wiaderko po brzegi napenione psimi herbatnikami. Kiedy spytaam j, dlaczego ono tam stoi, odpowiedziaa mi, w jaki sposb egna si z Bruce'em: kiedy wychodzi z rana gaszcze go czule i zapewniajc, e ju niedugo wrci, daje mu jaki smakoyk. Pozostawia ich wicej przy drzwiach w nadziei, e Bruce bdzie mia si czym zaj, kiedy jej nie ma w domu. Nie ulegao wic adnej wtpliwoci, e Sally bardzo kochaa swojego psa, ale dla mnie byo te oczywiste i to, e swoj mioci czynia wicej zego ni dobrego. Moim zadaniem byo uzdrowienie tej sytuacji. Rozwizanie nasuwao si waciwie samo. Byam absolutnie pewna, e kolejny raz mam do czynienia z psem, ktry wzi na siebie odpowiedzialno za opiekowanie si swoim wacicielem. Dla Bruce'a to Sally bya jego dzieckiem, a nie odwrotnie, dlatego kiedy tylko podnosia si, aby przej do drugiego pokoju, Bruce jak kady kochajcy rodzic - natychmiast rusza za ni, aby upewni si, czy nie grozi jej co zego. Jego wcieke ataki na drzwi frontowe byy przejawem paniki. Koncentrowa si tylko na tym miejscu, w ktrym nastpowao rozstanie. Gryzienie drzwi byo prb przedostania si na zewntrz i poczenia si z ukochanym dzieckiem. Kiedy wyjaniam Sally, o co w tym wszystkim chodzi, szybko zrozumiaa dlaczego jej pies zachowuje si w taki sposb. Kady rodzic odchodzi przecie od zmysw, kiedy jego ukochane dziecko znika nagle i nie wie, co si z nim dzieje. Dokadnie w ten

sam sposb reagowa Bruce. (Udowodniono nawet naukowo, e u psw wzrasta poziom endorfiny, kiedy co gryz, i - podobnie jak wyszy poziom adrenaliny - umierza bl). Co gorsza, Sally robia wiele rzeczy, ktre tylko pogarszay ca sytuacj. Przede wszystkim sposb, w jaki rozstawaa si z Bruce'em sprawia, e stawa si on jeszcze bardziej podniecony sytuacj. Wszystko, co robia przy wychodzeniu z domu, jedynie podkrelao pozycj jej psa jako przewodnika stada. Im lepiej rozumia to, co dzieje si wok niego, tym atwiej byo mu przewidzie, co stanie si za chwil. Poniewa czu si w obowizku opiekowania si ni, nie chcia, aby sama wyruszaa w szeroki wiat, ktrego Sally, jak kade dziecko, nie moga jeszcze dobrze zna. Tylko on, jako przewodnik stada, wiedzia wszystko najlepiej, zna niebezpieczestwa, ktre mog jej grozi i chcia j przed tym obroni. Jego obawy o Sally pogarsza jeszcze nastrj, w jakim j widzia, kiedy wracaa do domu. Sally nie moga by zachwycona tym, co podczas jej nieobecnoci wyprawia Bruce i okazywaa swoje rozdranienie z powodu tego, co tam zastawaa. Bruce natomiast kojarzy jej stan z czym nieprzyjemnym, co musiao j spotka, kiedy oddalia si od niego. Dlatego te denerwowa si nie tylko wtedy, kiedy nie byo jej przy nim, ale take wtedy, kiedy wracaa do domu. A jakby wszystkiego byo mao, sytuacj pogarsza jeszcze fakt, e zostawiaa jedzenie przy drzwiach. Poywienie, jak wiemy, dostarczane jest przez przewodnika stada, jeeli wic Bruce mia cay czas dostp do jedzenia, potwierdzao to tylko jego dominujc pozycj. Ilekro mam do czynienia z takimi sytuacjami przypomina mi si pewna scena z Piotrusia Pana, kiedy Wendy i dzieci ulatuj w niebo razem z wrk Tinker Bell. Jej zaczarowany proszek obsypuje take ich psa, Nan, ktry razem z nimi unosi si w gr. Ale kiedy acuch na szyi Nany powstrzymuje j nagle przed dalszym lotem, w jej oczach pojawia si ogromny smutek i przeraenie. Martwi si tym, e nie wie dokd wyrusza cala jej rodzina i denerwuje si, e nie moe dalej lecie z nimi, aby w razie potrzeby zaoferowa im swoj pomoc i opiek. Zawsze byo mi al Nany, podobnie jak wtedy byo mi al Bruce'a. Jak wiele psw, ktre spotykaam w yciu, by gboko przekonany, e to

wanie na nim spoczywa cay ciar opieki nad jego wacicielem. Poniewa korzenie takiego poczucia le w instynktownym chronieniu stada, cierpienia, jakie przezywa z powodu rozstania z dzieckiem, byy niemal ponad jego siy. Moim zadaniem byo wic odwrci t sytuacj i pokaza mu, e tak nie jest, za jego zadaniem byo da si do tego przekona. Kady waciciel psa, z ktrym kiedykolwiek pracowa am, musi zacz od tego samego. Podobnie byo z Sally - musiaa ze swoim psem przej przez Amichien Bonding. Dopiero przerobienie czterech podstawowych elementw mojej metody mogo zmieni ukad si w jej zwizku z Bruce'em, a tym samym uwolni go od poczucia tak wielkiej odpowiedzialnoci, ktra bya przyczyn wszystkich kopotw i niepotrzebnej nerwicy u psa. Sally bya tak bardzo zwizana ze swoim psem, e pocztkowo miaa ogromne poczucie winy, kiedy musiaa zacz ignorowa go. Jak wikszo ludzi uwaaa, e zachowaniem takim sprawia wielki zawd Bruce'owi. Do dzi wiele osb, ktre zaczynaj cay proces, w takich sytuacjach mwi: Jestem przekonany, e mj pies myli sobie teraz, e ju wicej go nie kocham". Odpowiadam im wtedy, e patrz na wiat tylko z ludzkiej perspektywy, e tylko w ten sposb pojmuj mio. Jeeli naprawd kogo kochamy, to chcemy dla niego jak najlepiej. Radz im wic, aby przestali tak duo myle o sobie, a zaczli zwraca wiksz uwag na to, czego potrzebuje ich pies. Kiedy ju uda im si nawiza waciwy kontakt z psem, bd mogli okazywa mu tyle mioci, na ile tylko bd mieli ochot. Dopiero taka mio, to mio waciwie okazana i waciwie ukierunkowana. Bruce mia ju cztery lata i zachowywa si w ten sposb na tyle dugo, e kwalifikowa si na psa, ktremu trzeba powici specjaln uwag. Rwnie sam problem wymaga bardziej kompleksowego podejcia. Pierwsz rzecz, o jak poprosiam Sally, byo, aby przestaa zwraca si w jakikolwiek sposb do psa, kiedy wychodzia z domu. Chodzio mi o to, aby zacza zachowywa si jak prawdziwy przewodnik stada, ktry odchodzi i przychodzi do stada, kiedy ma na to ochot. Poprosiam j rwnie, aby jej wychodzenie z domu wizao si z mniej dramatycznymi zmianami, jakie miay miejsce w otoczeniu. Kiedy bya w domu radio lub telewizor byy zawsze wczone, ona sama czsto

rozmawiaa z Bruce'em lub z kim innym przez telefon. W momencie kiedy Sally przygotowywaa si do wyjcia, wszystkie te dwiki nagle znikay. Bruce zastawa nagle wok siebie nieznon dla niego cisz. Dla niego cay dom z miejsca penego dwikw i ruchu stawa si nagle miejscem ciszy i osamotnienia, miejscem, gdzie dosownie nic si nie dziao. Kiedy wszystkie dwiki kolejno znikay, dla psa by to niewtpliwy sygna, e Sally zamierza go wanie opuci. Poprosiam j take, aby przestaa zostawia mu jakiekolwiek jedzenie, poniewa tym samym wysyaa zy sygna. Podkrelao to tylko przekonanie psa, e jest przewodnikiem stada. Poza wszystkim nie miao to jakiegokolwiek sensu, poniewa Bruce niczego i tak nie jad podczas jej nieobecnoci. Ktre z rodzicw potrafi usi do obiadu, jeeli nie wie, gdzie zapodziao si jego dziecko? Zamiast tego poradziam jej, aby zacza stosowa metod pozorowanego jedzenia, dla podkrelenia jej przywdztwa w stadzie. Poprosiam, aby robia to przynajmniej przez okres dwch tygodni. Podstawow jednak rzecz, ktr uwaaam, e Sally powinna zrobi, byo to, aby swoje wychodzenie i powroty do domu uczynia nieco mniej teatralnymi, aby zacza zachowywa si w sposb normalny i zwyczajny. Aby pomc Bruce'owi zrozumie, e jej wychodzenie i powroty s czym zupenie naturalnym, poleciam, eby zastosowaa technik, ktr nazywam pozorowanym opuszczaniem psa". Musz przyzna, e Sally spojrzaa na mnie ze zdziwieniem, kiedy pierwszy raz wyjaniam jej, o co mi chodzi, ale mimo to zastosowaa si do mojej rady. Chodzio mi o to, aby wychodzia z domu w taki sposb, eby Bruce nie ekscytowa si tym faktem. Z oczywistych wzgldw nie moga wic opuci domu przez drzwi frontowe, poniewa byy one tym miejscem, na ktrym skupiaa si cala uwaga jej psa. Niestety, jej dom posiada tylko jedne drzwi wejciowe, dlatego biedna Sally musiaa wychodzi przez okno w jej salonie. Zanim to jednak zrobia, poprosiam j, aby w obecnoci psa zaoya paszcz i buty. Poprosiam j rwnie, eby zostawia wczone radio po to, aby jej wyjcie nie wizao si z gwatown zmian atmosfery w domu. Dopiero wtedy wysza przez okno, obesza dom naokoo i wrcia do domu frontowymi drzwiami. Poprosiam j,

aby powtrzya wszystko kilka razy podkrelajc, by cay czas nie zwracaa uwagi na psa. Dawaa mu tym samym wyrany sygna, e to wanie ona jest przewodnikiem stada i moe wychodzi i wchodzi do domu kiedy tylko ma na to ochot, bez pytania go o zgod. Sally bya rozbawiona tym, co malowao si na twarzy Bruce'a, kiedy robia to wszystko. On sam po prostu nie wiedzia, co si dziao. Najwaniejsze jednak byo w tym wszystkim to, e nie czul si niczym zagroony. Omielona jego reakcj poprosiam Sally, aby pozostaa poza domem na nieco duej, mniej wicej pi minut, po czym wrcia z powrotem, ale w dalszym cigu nie reagowaa na zachowanie psa. Bruce raz jeszcze zupenie spokojnie zareagowa na jej zniknicie i ponowne pojawienie si w domu. Kiedy kolejny raz wysza, a potem znw wrcia, jej drzwi wejciowe zostay nietknite. Czsto jestem pytana, dlaczego podkrelanie swojego przywdztwa jest tak wane, kiedy ponownie widzimy si z psem po chwilowym rozstaniu. Istnieje kilka odpowiedzi na to pytanie. Najbardziej oczywista wie si jak zawsze z odwoaniem do ycia dzikich zwierzt. Jeeli grupa wilkw wyrusza na polowanie, nie ma adnej gwarancji, e wszystkie z niego powrc. Istnieje zawsze prawdopodobiestwo, e para Alfa lub ktry z osobnikw stojcych niej od nich w hierarchii stada zostanie ranny lub nawet zabity. Dlatego wanie po kadym takim rozstaniu hierarchia w stadzie musi niejako zosta odbudowana, cae stado musi ponownie okreli ukad si, jaki w nim ma panowa po to, aby kady z czonkw stada wiedzia, kto mu przewodzi, kto ma go broni, jakie miejsce zajmuje w nim kady z jego czonkw i jakie obowizki na nim spoczywaj. Jest to zachowanie instynktowne i odnosi si ono rwnie do wspczesnych psw domowych. Jeeli znikamy psu z pola widzenia, nie wie on, gdzie i po co poszlimy, nie jest te w stanie przewidzie, jak dugo bdzie trwao rozstanie. Dlatego bez wzgldu na to, jak dugo lub jak krtko bylimy nieobecni, nasz pies raz jeszcze musi si dowiedzie, kto bdzie odgrywa rol przywdcy w jego stadzie. Jest to jedyny sposb na to, aby w stadzie zostaa zachowana rwnowaga, a kady wiedzia, gdzie jest jego miejsce. Majc to wszystko na wzgldzie, byo rzecz bardzo wan, aby Sally zbyt wczenie nie przerwaa zaleconych wicze. eby mie wicej czasu, zaczlimy je w woln sobot. Za kadym razem kiedy Sally wychodzia na zewntrz, prosiam j, aby kadorazowo

pozostawaa na zewntrz o pi minut duej. Ju w niedziel wieczorem Bruce przyjmowa jej wychodzenie i powroty z wyranym spokojem, a najwiksze korzyci" odniosy chyba same drzwi, ktrymi zupenie przesta si interesowa. Nie wiem, co myleli o tym ssiedzi, kiedy widzieli jak Sally raz za razem wyskakuje przez okno i wraca do domu drzwiami, ale szczerze mwic ani ja, ani Sally zupenie si tym nie przejmowaymy. Kiedy Sally wrcia do pracy, kontynuowaa zalecone przeze mnie wiczenia. Wkrtce, gdy wracaa po pracy do domu, zamiast oszalaego z przeraenia psa wita j spokojny Bruce, ktry grzecznie sta w korytarzu i radonie macha do niej ogonem. Oboje stali si jeszcze wikszymi przyjacimi, a Sally w kocu zdecydowaa, e nadszed czas, aby wezwa stolarza.

Rozdzia 8
Kaprysy i humory: Jak radzi sobie z agresj na tle nerwowym

Metoda, ktr stosowaam, zyskiwaa coraz wikszy rozgos, coraz wicej osb zgaszao si do mnie z prob o pomoc w rozwizaniu problemw, jakie mieli z wasnymi psami. Coraz czciej byam te zapraszana do rnych audycji radiowych, gdzie mogam odpowiada na pytania suchaczy. Wiosn 1999 roku zostaam zaproszona do regionalnej stacji telewizyjnej, Yorkshire TV, gdzie na przykadzie kilku psw miaam zademonstrowa, jak dziaa moja metoda. Psy do programu wybrano z szeciuset zgoszonych, ktre reprezentoway szeroki przekrj typowych problemw, jakie dotycz domowych psw. Jednym z takich psw bya Meg, zoty cocker-spaniel, ktra swoim zachowaniem sprawiaa wyjtkowo duo kopotw. Jej waciciele, Steve i Debbie, powiedzieli mi, e podstawowy problem, jaki z ni maj, to jej gwatowne zmiany nastroju i agresja. Meg potrafia, na przykad, wciekle szczeka na kad obc osob, ktra zbliaa si do domu lub rwa na strzpy listy, ktre kadego rana listonosz wrzuca przez drzwi. Najgorsze byo to, e potrafia nawet ugry. Pewnego dnia ugryza ma dziewczynk, crk ich przyjaci. Sami waciciele czuli przed ni lk, kiedy niespodziewanie wpadaa w jeden z tych nastrojw". Przyznali si nawet, e kiedy kto im powiedzia, e maj tylko dwa rozwizania: albo spuci jej porzdne lanie, albo j upi. W przeciwnym razie wczeniej czy pniej moe doj do prawdziwej tragedii. Zanim jeszcze osobicie spotkaam Meg, nie miaam wtpliwoci, e jest to klasyczny przykad psa, ktry reprezentuje najczciej wystpujcy problem, a mianowicie agresj na tle nerwowym [nervous agression]. Ten rodzaj agresji przejawia si w bardzo wielu zachowaniach. Ley on u podstaw problemw, jakie tylu wacicieli ma z psami, ktre gryz, szczekaj na wszystkich i wszystko, czy skacz na kadego, kto wchodzi do ich domu. Najbardziej naraeni na takie zachowanie psw

s biedni listonosze, roznosiciele mleka czy chopcy roznoszcy gazety. Bez wzgldu jednak na to, jak i kiedy taka agresja objawia si u psa istnieje jeden, podstawowy sposb, aby si z ni upora: naley pozbawi psa poczucia, e to on wanie jest przewodnikiem stada. aden pies nie zostaje przewodnikiem stada tylko dlatego, e sam tego chce. Instynkt podpowiada mu, e kade stado, aby przetrwa, musi mie przewodnika, ale to nie znaczy, e wanie on ma nim by. Meg poczua si w obowizku zajcia uprzywilejowanej pozycji w stadzie, poniewa Steve i Debbie bezwiednie wysyali do niej ze sygnay, ktre j w tym utwierdzay. Jeeli wemie si to pod uwag, jej zachowanie bdzie dla kadego oczywiste. Sama Meg jednak ledwo dawaa sobie rad z obowizkami, jakie nagle na ni spady. Jej agresja wynikaa z faktu, e musiaa sobie dawa rad w sytuacjach, w ktrych nie miaa adnego dowiadczenia, musiaa orientowa si w wiecie, ktrego nie znaa i nie rozumiaa. Jej wyjtkowo agresywne zachowanie w stosunku do obcych byo sposobem na pozbycie si kogo, kto moe stanowi zagroenia dla jej stada". Ca sytuacj pogarsza rwnie fakt, e bya jedynym psem w rodzinie. Spytajcie ktregokolwiek rodzica, samotnie wychowujcego dziecko, ile nerww go to kosztuje. Jak przekonali si o tym Steve i Debbie, waciciel takiego psa w niczym nie moe mu pomc. Wszystko co robi, aby mu uly w jego obowizkach, odbierane jest przez psa na opak. Taki pies nie oczekuje od waciciela wskazwek jak ma co robi, nie potrzebuje jego rad. W jego pojciu, gdyby waciciel psa sta wyej w hierarchii, by od niego silniejszy i bardziej dowiadczony, to wtedy on, a nie pies, byby przewodnikiem stada. Dlatego te taki pies ignoruje swojego waciciela, a jeeli ten jest zbyt oporny, to po prostu przywouje go do porzdku i poprzez agresj pokazuje mu, gdzie jest jego miejsce. Nic wic dziwnego, e wszyscy domownicy zaczli w kocu ba si Meg i przejmowa jej nastrojami. Doskonale wiedziaam, jak musz si czu Steve i Debbie. Bardzo kochali swojego psa i dlatego tak bardzo chcieli mu pomc. Nie zdawali sobie jednak sprawy, e najlepszym sposobem na to jest pomc jej zrozumie, kto rzdzi ich stadem, jakie miejsce ma zajmowa w nim pies i jakie s jego obowizki. Dopiero taki stan rzeczy mgby przywrci spokj w rodzinie, a sam Meg uwolni od niepotrzebnych stresw.

Kiedy przekonuj kogo do swojej metody, lubi to robi na przykadach. Jeeli waciciel psa chce postpowa zgodnie z jej zasadami uwaam, e powinnam mu najpierw pokaza, co mona osign, ustawiajc siebie w roli przywdcy. Dlatego od pierwszej chwili kiedy weszam do domu Steve'a i Debbie nie zwracaam adnej uwagi na Meg - nie patrzyam w jej stron, nie dotykaam jej, po prostu ignorowaam jej obecno. Zachowanie moje miao nie tylko podkreli mj status jako osobnika Alfa, ale take przekona j, e nic jej nie grozi z mojej strony. Aby swj status podkreli jeszcze bardziej, zachowywaam si tak jakbym bya u siebie, jakby cay teren, na ktrym si znalazam, nalea do mnie. Sia, jaka kryje si w takim zachowaniu i wraenie, jakie robi na psach, czsto zaskakuj ludzi. Meg, zamiast tradycyjnie zrobi wielkie zamieszanie z powodu mego przybycia, rwnie zignorowaa mnie zupenie. Jej zachowanie zaskoczyo ca rodzin, poniewa do tej pory wszyscy wpadali w panik, gdy kto obcy przekracza prg ich domu. Nastpnym moim zadaniem byo przekonanie Steve'a i Debbie, aby oni sami zaczli zachowywa si w rwnie zdecydowany i pewny siebie sposb. Pierwsz rzecz, o ktr ich poprosiam, byo opuszczenie pokoju, ale robic to, mieli nie zwraca adnej uwagi na Meg. Nastpnie poprosiam, aby wrcili i w dalszym cigu nie zwracali uwagi na to, co robi i jak si zachowuje ich pies. Jak wikszo wacicieli psw, na pocztku w tym, co robili, czuli si niezrcznie i nienaturalnie. By to dla nich pierwszy krok w nieznane. Byli ju wiadkami tak wielu dziwnych i nieprzewidywalnych zachowa Meg, e nie bardzo wiedzieli, czego mona po niej oczekiwa, kiedy spotka j taki afront. Moje wyjanienia przekonay ich jednak, e cige zwracanie na ni uwagi i pobaanie jej jedynie przeduao terror, jaki wprowadzia w rodzinie. Reagowanie na wszystko, co robia, potwierdzao za kadym razem jej dominujc pozycj przewodnika stada. Gdyby wic dalej postpowali w ten sposb, nic nigdy by si nie zmienio. Jak wikszo osb, ktrym udzielaam pomocy, rwnie Steve'owi i Debbie bardzo zaleao na znalezieniu przyczyny ich problemw, zgodzili si wic ze mn i postanowili dalej postpowa wedug moich wskazwek. Meg tymczasem stracia cierpliwo - patrzya na mnie wciekym wzrokiem, jak oszalaa biegaa w t i z powrotem, warczaa i caa si trzsa ze zoci. Gdy po jakim czasie uspokoia si, poprosi-

am Steve'a i Debbie, aby zaczli j przywoywa do siebie i nagradza kawaeczkiem suszonej wtrbki, kiedy wykonaa ich polecenie. Nie mina godzina, a oboje siedzieli na kanapie, obok nich Meg, tak spokojna jak jeszcze nigdy dotd. Najwaniejsze w tym wszystkim byo chyba to, e jej wcieky wyraz oczu ustpi wreszcie miejsca bardziej agodnemu spojrzeniu. W cigu wielu lat stosowania mojej metody nauczyam si odbiera takie agodne spojrzenie jako najlepszy dowd na to, e nawizuje si kontakt z psem i moliwa staje si komunikacja z nim. Widzc taki wyraz oczu u Meg, wiedziaam, e pierwsze lody zostay przeamane. Kontynuowaam prac ze Steve'em i Debbie przez okres dwch tygodni, zwracajc szczegln uwag na to, czy stale swoim zachowaniem pokazuj psu, e to oni s przywdcami stada. Nie mieli te wikszych problemw ze zrozumieniem podstawowych zasad Amichien Bonding. Za kadym razem kiedy Meg nieproszona podchodzia do nich, ich zadaniem byo konsekwentne ignorowanie jej. Wszelkie prby, jakie czynia, aby zwrci na siebie uwag, nie spotykay si z adn reakcj z ich strony. Dopiero wtedy, kiedy robia co, czego oni sobie yczyli, bya nagradzana smakoykiem. W tym samym czasie skupiam si te na tym, aby nauczy ich, e powinni zacz inaczej reagowa kiedy Meg stawaa si podniecona. Jeeli, na przykad, zacznie szczeka na listonosza, kto z nich mia pochwali j za to, wypowiadajc proste dobry piesek". Chodzi tu o pokazanie psu, e wykona ju swoje zadanie, tzn. ostrzeg wszystkich o niebezpieczestwie, a wiadomo o tym przekaza nowo wybranym przewodnikom stada. Psom, podobnie jak ludziom, trudno jest odzwyczai si od starych nawykw. Przez jaki czas Meg wci powarkiwaa na kadego, kto wchodzi do pokoju. Poradziam wic Steve'owi i Debbie, aby ilekro Meg to zrobi, wstali i wyszli. Mieli tym samym wysa Meg dwa bardzo silne sygnay. Po pierwsze - istniej okrelone konsekwencje takiego jej zachowania. Po drugie - to nie do psa naley podejmowanie decyzji, kto moe, a kto nie moe wchodzi do ich domu. Czasy, kiedy to ona rzdzia caym domem dawno ju si skoczyy. Na koniec pokazaam im na czym polega metoda pozorowanego karmienia". Kady z nich musia w obecnoci psa co zje, najlepiej krakersa lub herbatnika. Dopiero wtedy kiedy kady z nich

skoczy, wolno im byo postawi misk psa na pododze. Przesanie dla psa, ktre niesie z sob takie zachowanie, mwi mu: Skoczylimy jedzenie, teraz ty moesz zje to, co po nas zostao". Jak ju objaniaam to wczeniej, jest to jeszcze jeden sposb pokazywania psu, jakie miejsce zajmuje w hierarchii stada, a jednoczenie zdejmuje z jego barkw odpowiedzialno za bycie przewodnikiem, a wic uwalnia go od wykonywania zada, do ktrych wcale nie jest przygotowany. W przecigu kilku tygodni zmienia si nie tylko osobowo Meg, ale take atmosfera w caym domu. Poranne wizyty listonosza przestay w kimkolwiek budzi przeraenie. Jeeli Meg zdarzyo si czasem zapomnie, wystarczyo jedynie kilka spokojnie wypowiedzianych sw, aby natychmiast uspokoia si i przypominaa sobie, jakie miejsce zajmuje w stadzie. Dni kiedy wciekle rzucaa si do drzwi, gdy kto do nich puka, skoczyy si na dobre. Rwnie gocie odwiedzajcy Steve'a i Debbie mogli wreszcie mie pewno, e Meg nie bdzie ich napastowa. Pomysem, ktry przywieca programowi, w ktrym wziam udzia, byo pokazanie telewidzom, jak zachowuj si psy przed i po" zastosowaniu mojej metody. Przed kamerami telewizji Steve i Debbie szczerze wyznali, e byli zaskoczeni jak bardzo zmieni si ich pies na lepsze. Nie potrafili ukry wzruszenia, kiedy bawili si z Meg w sposb, ktry wczeniej wydawa im si niemoliwy. Opowiadajc o tym, Debbie w pewnym momencie nawet si popakaa. W takich chwilach czuj, e przyczyniam si do czego dobrego, e komu pomogam. Kiedy siedziaam obok nich, rwnie nie mogam si powstrzyma przed rym, aby razem z nimi nie uroni kilku ez szczcia i wzruszenia.

Rozdzia 9
Zawieszenie broni: Psy, ktre gryz Psy, ktre gryz, stanowi dla mnie problem, ktry jest nie tylko najtrudniejszy ze wszystkich, ale rwnie najbardziej niebezpieczny i niepokojcy. Wystarczy, e przypomn sobie moj Purdey, a natychmiast ogarnia mnie to przeraajce uczucie, jakie towarzyszy chyba kademu, kto nagle uwiadamia sobie, e jego pies potrafi zaatakowa czowieka. Dla wikszoci osb, tak jak dla mojego ojca, gryzienie ludzi jest przekroczeniem pewnej granicy, zachowaniem, ktre absolutnie jest nie do zaakceptowania. Sama ju nie pamitam, ile razy proszono mnie o pomoc w sytuacjach, gdzie psu dano ju ostatni szans, zanim zamierzano go upi. Na szczcie wikszo z nich udao mi si uratowa. Zanim jednak przejd do problemu gryzienia, musimy najpierw spojrze prawdzie w oczy i nazwa rzeczy po imieniu. Nie mona oduczy psa tego, do czego zosta niejako zaprogramowany przez natur. Jego prawo do samoobrony jest w nim tak samo gboko zakorzenione jak w nas. Kady pies, ktry znajdzie si w sytuacji zagroenia, moe zrobi jedn z trzech rzeczy: uciec, zastygn w bezruchu lub podj walk. Jeeli nie bdzie mia innego wyjcia, na pewno zacznie walczy. Tak, jak rne s psy, tak kady z nich gryzie w inny sposb. Podstawowy mechanizm, ktry ley u podstaw takiego zachowania, moe by ten sam u wszystkich psw, ale sposb, w jaki przejawia si ich agresja, jest spraw indywidualn i rnie wyglda u rnych psw. Najlepiej zilustrowa to moe przykad trzech jake odmiennych psw, ktrych waciciele zwrcili si do mnie o pomoc w zwizku z ich agresywnym zachowaniem si. Wiele lat, jakie spdziam pracujc z psami, nauczyo mnie rozrnia kilka typw psw i to nawet bez koniecznoci osobistego kontaktu z nimi. Jednym z takich psw by Spike, biay owczarek niemiecki, ktrego wacicielami byli dwaj bracia, Steve i Paul, mieszkajcy na przedmieciach Manchesteru. Poprosili mnie o pomoc, majc nadziej, e moe ja potrafi co zrobi z nieznonym nawykiem ich psa, ktry

gryzie kadego, kto ich odwiedza. Jego zachowanie stawao si coraz bardziej nie do wytrzymania, zacz bowiem gry nawet tych, ktrzy prbowali wyj z ich domu. Wystarczyo, eby kto, nawet jeden z braci, pooy rk na klamce, Spike natychmiast rzuca si z zbami na nieszcznika. Ich rodzina do tego stopnia baa si Spike'a, e przestaa ich odwiedza. Steve i Paul tak bardzo mieli do zachowania psa, e zupenie powanie zastanawiali si, czy nie powinni si go pozby. Nie musiaam nawet wchodzi do ich domu, aby przekona si, jak gronym psem by Spike. Kiedy podchodziam do drzwi ich domu grone i wcieke ujadanie, jakie usyszaam, kazao mi przypuszcza, e z pewnoci bd miaa do czynienia z psem, ktry jest niezwykle pewny siebie i swojej dominujcej pozycji w stadzie. Moje przypuszczenia potwierdziy si, kiedy tylko weszam do rodka. Znajdujc si na wasnym terytorium Spike po prostu promieniowa wadcz moc. Pewny siebie i swojej siy, dumnie kroczy wok, a mowa jego ciaa bya jednoznaczna: to on jest tutaj panem i wadc wszystkiego i wszystkich. Nie byo adnej wtpliwoci, e to on jest osobnikiem Alfa w domu i gotw by przekona do tego kadego, kto miaby cho cie wtpliwoci. Kiedy weszam do rodka, niemal zmiady mnie swoim wzrokiem i stojc w odlegoci mniej wicej metra gronie szczeka, prbujc mnie przestraszy. Jak ju wspominaam wczeniej, wzajemne poszanowanie jest podstaw waciwego podejcia do psa. Jeeli okaemy je psu, ten zawsze odwzajemni si nam tym samym. W przypadku Spike'a wiedziaam, e bdzie to szczeglnie wany element w nawizaniu z nim kontaktu. Jak zawsze pierwsz rzecz, jak musiaam zrobi, byo przekonanie go, e ja rwnie jestem osobnikiem Alfa. Musiaam mu rwnie pokaza, e bdc takim osobnikiem nie stanowi dla niego adnego zagroenia. Zaczam wic od zupenego ignorowania wszystkiego, co robi. W tym przypadku jednak musiaam by wyjtkowo ostrona w swoich dziaaniach, poniewa najmniejszy nawet bd z mojej strony mg wzbudzi w nim nieufno. Staraam si przede wszystkim unika wszelkich gwatownych ruchw, cho z dowiadczenia wiem, e nawet niewinne zaoenie nogi na nog potrafi w psach takich jak Spike wywoa atak niekontrolowanej agresji. Byo to troch jak balansowanie na linie - z jednej strony nie chciaam, aby Spike postrzega mnie jako istot sab i lkliw, z drugiej za strony nie

chciaam swoim zachowaniem wzbudza w nim wrogich wobec mnie postaw. Chodzio o to, abymy - tak jak ma to miejsce u wilkw stworzyli wok siebie prywatn przestrze i wzajemnie j respektowali. Zanim bracia zwrcili si do mnie o pomoc, wczeniej szukali jej u innych ludzi. Byam zdumiona tym, co im radzono. Na przykad kto im poradzi, aby raz a dobrze zbili psa po to, aby wreszcie nabra odrobiny respektu. Tylko kijem mona mu wbi co do gowy" - radzili wybitni" znawcy psw. Kto inny - o zgrozo! - poradzi im, aby zmiadyli psa wzrokiem". Jestem zdecydowan przeciwniczk stosowania fizycznych kar, ale te wiem, e takie niefizyczne" mocowanie si wzrokiem z agresywnym psem moe tylko doprowadzi do ostrej konfrontacji z nim. Jest to bowiem bezporednie wyzwanie i w przypadku takich psw, jak Spike, zaczynaj one zaciekle broni swojej pozycji. Na szczcie obaj bracia nie skorzystali z adnej z tych porad. Ciarki mnie przechodz, kiedy pomyl, co mogoby si sta, gdyby byli nieco mniej rozwani. Kiedy zaczam im wyjania, w czym ley problem, Steve i Paul zaczli powoli dostrzega nadziej na popraw sytuacji. Nie ulegao najmniejszej wtpliwoci, e Spike czu si niezwykle odpowiedzialny zarwno za nich obu, jak i za cay dom. Szczeglnym tego przejawem byo jego wyjtkowo agresywne zachowanie przy drzwiach wejciowych. Z pewnoci nie mg sobie zdawa sprawy, co lub kto znajduje si za drzwiami. Bdc przekonany, e to wanie do niego naley obowizek ochrony stada, broni go bez wzgldu na to, czy za drzwiami grozio mu jakie niebezpieczestwo, czy nie. W trakcie rozmowy z bra mi dowiedziaam si, e Spike nie tyle gryz kadego, kto wchodzi do ' j ich domu, ile raczej apa ich zbami, co nie czynio nikomu wikszej krzywdy. Nie byo to dla mnie zaskoczeniem, poniewa wiem, e psy bardzo rzadko gryz tak, eby komu zrobi krzywd. To, co z reguy robi, a co odbierane jest wanie jako gryzienie, jest jedynie wysaniem znaku ostrzegawczego. Gdyby jaki pies, a zwaszcza owczarek niemiecki jak Spike, chcia kogo ugry, z pewnoci nie zawahaby, si przed rym. I tylko strach pomyle, jak mogoby si to skoczy dla zaatakowanego. Zachowanie Spike'a byo typowe dla wszystkich ras pasterskich, takich jak collie czy sheltie. Dokadnie w tym celu rasy te zostay wyho-

dowane przez czowieka i dzi dalej robi wszystko, co w ich mocy, aby wywiza si ze swoich zada, ale czyni to w rodowisku, ktrego ju nie s w stanie zrozumie. Kiedy zaczam uwaniej przyglda si Spike'owi i jego wacicielom, zauwayam, e zachowanie psa stao si tak bardzo nieznone, poniewa wszyscy zupenie mu si podporzdkowali i schodzili z drogi. Jego przywdztwo nigdy nie byo wystawiane na prb, nikt z domownikw nie mia zagrozi pozycji, jak zaj, a to sprawiao, e jego poczucie siy stale roso. Sytuacja ta musiaa wic ulec odwrceniu, Steve i Paul musieli podj si czego, co ja nazywam zmian ukadu si". Pierwsz rzecz, jak musiaam im pokaza, byo to, jak po raz pierwszy maj wykroi sobie osobist przestrze, zaznaczy swoj obecno w hierarchii stada. Chodzi tu o zachowanie, ktre jest spokojne i pewne siebie, ale te takie, ktre nie stwarza zagroenia dla innych. Czsto wielu wacicielom psw zajmuje troch czasu zrozumienie, co mam na myli, ale na szczcie tu obok nas znajdowa si znakomity przykad takiego wanie zachowania gosposia Steve'a i Paula. Ze wzgldu na to, jak ludzie zachowuj si w obecnoci psw, mona ich podzieli na dwie grupy. Jedni w obecnoci psw zachowuj si pewnie i swobodnie, wykazuj duy szacunek do nich i sami s szanowani przez psy. Zawsze mylaam, e s to ci wszyscy, ktrzy nie zapomnieli jeszcze jzyka, jakim nasi przodkowie porozumiewali si ze swoimi psami. Drudzy to tacy, ktrzy w obecnoci psa zaczynaj zachowywa si nerwowo. Chodz na paluszkach pod cianami, wyranie wida, e boj si psw. Oczywicie ich nerwowo natychmiast udziela si samym psom. Tymczasem prawda jest taka, e psw nie naley si nigdy ba. Jeeli pies jest traktowany waciwie, nigdy nie stwarza zagroenia i nie wyrzdzi nikomu krzywdy. Nie ulegao adnej wtpliwoci, do ktrej grupy ludzi naleao zaliczy gosposi Steve'a i Paula. Bya cay czas obecna podczas mojej wizyty i najspokojniej w wiecie krztaa si po caym domu. Sprztajc, piorc czy cierajc kurze, nie zwracaa najmniejszej nawet uwagi na psa. Sam Spike traktowa j z najwyszym szacunkiem. W pewnym momencie uskoczy nawet jej z drogi, kiedy pojawia si przed nim, niosc przed sob kosz z brudn bielizn.

Posuyam si wic jej przykadem, aby wyjani braciom, co maj robi. Przede wszystkim zwrciam ich uwag na to, e w jej zachowaniu nie byo niczego, co mogoby psa oniemiela lub by przez niego odebrane jako zagroenie. Jednoczenie jednak poprzez fakt, e nie skadaa Spike'owi hodw, nie poddawaa mu si, nie ustpowaa z drogi, wyrobia w nim poczucie, e w hierarchii ona zajmuje wysz od niego pozycj. Tak wic pierwszym zadaniem Steve'a i Paula miao by dokadne naladowanie ich gosposi. Zdawaam sobie doskonale spraw z tego, e przed brami stoi nie lada wyzwanie. Powiedziaam im, e na dziesiciostopniowej skali agresji, jak wykazuj psy, Spike plasowa si w okolicach omiu. Byo to o wiele wicej ni w przypadku wikszoci psw, z ktrymi dotd miaam do czynienia, a ktrym mogam przydzieli najwyej cztery, pi punktw na takiej skali. Uprzedziam ich te, e maj przed sob dug drog, e praca nad ich psem zajmie im raczej kilka miesicy, a nie jak to zazwyczaj bywa kilka tygodni. Na szczcie obaj okazali si wyjtkowo zdolnymi uczniami i z ogromnym entuzjazmem odnosili si do mojej metody. W cigu nastpnych dwch tygodni dzwonili do mnie kilkakrotnie, chc c si upewni, czy post puj w a ciwie w konkretnych sytuacjach. Z regu y nie pope niali adnych b dw, post powali ci le wed ug moich wskazwek i wydawali si by idealnymi wr cz uczniami. Cztery miesi ce p niej zadzwoni do mnie kto z ich rodziny, prosz c o pomoc w rozwi zaniu problemu, jaki on sam mia ze swoim psem. Powiedzia mi, e Spike zmieni si nie do poznania - bracia poczuli si wresz cie swobodnie we wasnym domu, kontrolowali wszystko, co dzia o si wok nich. Nawet rodzina zacz a znw sk ada im wizyty... Oczywicie nie wszystkie psy okazuj swoj sil i w adz w sposb, w jaki robi to Spike. Nie znaczy to jednak, e s od niego mniej niebezpieczne. W listopadzie 1996 roku zacz am prowadzi w BBC audycje radiowe, w trakcie ktrych suchacze dzwonili do mnie i przedstawiali problemy, jakie mieli z w asnymi psami. Jednymi z pierwszych, ktrzy zadzwonili do mnie, byli Jen i Steve, ma e stwo mieszkaj ce w Driffield, oko o czterdziestu kilometrw od miejsca, gdzie mieszka am.

Sze miesi cy wcze niej nabyli trzyletniego, niedu ego cockerspaniela o imieniu Jazzie. Kupuj c go wiedzieli, e jest dosy niezno nym psem, ale jako byli w a ciciele kilku psw wierzyli, e dadz sobie z nim rad . Niestety - mimo szczerych ch ci i du ego nak adu pracy ich pies nie zmieni si . Gorzej - zacz nawet gry ich oboje, kiedy nie mia ochoty zrobi tego, o co go prosili. Tak jak poprzednio, jeszcze zanim osobi cie pozna am Jazzie, wiedzia am, z jakim psem b d mia a do czynienia. Kiedy podchodzi am do drzwi ich domu, us ysza am dochodz ce zza nich w ciek e szczekanie, chocia tym razem nie by o w nim tyle si y i pewno ci siebie co w przypadku Spike'a. By to bardziej jazgot ni szczekanie, w jego tonie s ysza am bardziej przejaw paniki ni z o ci. Wszystko to potwierdzi o si , kiedy wesz am do rodka. Gdy wita am si z ,Jen i Steve'em, Jazzie przepchn si przed nich i zacz szczeka gro niej. Przyj dosy bojow postaw ciaa, ale, w przeciwiestwie do Spike'a, trzyma si w pewnej odlegoci. Dla mnie byo jasne, e w takich sytuacjach Jazzie jest o wiele bardziej przeraony tym, co si dzieje, ni ludzie, ktrych wita w taki sposb. By to typowy osobnik Alfa, ktry nigdy nie chcia nim zosta, pies, ktremu powierzono rol przewodnika stada, a on zupenie si do tego nie nadawa tak wic kolejny raz miaam do czynienia z psem, ktremu trzeba byo uly, uwalniajc go od odpowiedzialnoci, ktrej nie chce bra na siebie. Jak ju wyjaniaam to wczeniej, kady pies reaguje na wysyane do niego sygnay w sobie tylko waciwy sposb. Niektre psy, takie jak na przykad Spike, bardzo opornie oddaj swoj wadz, ich pewno siebie jest tak dua, e trudno jest im pogodzi si ze wiadomoci utraty uprzywilejowanej pozycji w stadzie. Najlepszym tego przykadem s politycy... Ludziom takim jak Margaret Thatcher trudno jest pogodzi si z faktem, e utracili wadz, mimo e wszyscy dawno ju ich opucili. Inne psy z kolei ciesz si, kiedy kto zdejmuje im z barkw ciar odpowiedzialnoci, ktra przerasta ich siy. Jazzie niewtpliwie by takim wanie psem. Jak zawsze zaczam od wyjanienia Jen i Steve'owi na czym polega moja metoda, co ley u jej podstaw i jak naley j stosowa w praktyce. Kiedy rozmawiaam z nimi, Jazzie wci pozostawa w tym samym pokoju i stojc w pewnej odlegoci od nas, bez przerwy to

szczeka, to warcza na przemian. Osobicie jestem odporna na takie zachowanie i nie przeszkadza mi wtrcanie si psa do rozmowy, ale Jen i Steve w pewnym momencie mieli _ju tego do i zapytali mnie, czy nie powinni zamkn go w drugim pokoju. Powiedziaam im, e niczego to nie zmieni i zrobi lepiej, jeeli przestan zwraca na niego uwag. Nie przyszo im to moe atwo, ale ich wytrwao opacia si. Nie mino pl godziny, a ,Jazzie przesta nagle jazgota, odwrci si od wszystkich i ruszy w stron schodw znajdujcych si w duym pokoju obok. Wszed po schodach na sam gr, po czym usiad, ostentacyjnie odwracajc si do nas tyem. Zachowywa si jak typowe, dsajce si dziecko, ktre obrazio si na cay wiat. Jazzie przesiedzia na schodach co najmniej pl godziny. W pewnym momencie nagle wsta, zbieg szybko na d i jakby nigdy nic wycign si przed nami na dywanie. Pamitam, e by pikny dzie, promienie soca wpaday do pokoju, w ktrym siedzielimy. Ja jednak nie mogam si oprze wraeniu, e wiato soneczne powoli rozprasza cienie w ich yciu. Zmiana ukadu sil bya widoczna. Wygldao to tak, jakby Jazzie nagle przesta przejmowa si caym wiatem, przesta czu si odpowiedzialnym za kadego, kto wanie znajdowa si w pokoju. Zamiast tego, jego zachowanie wyraao szacunek i respekt dla nowych przywdcw. Wydawao si, e oczekuje na kad moliw okazj, aby im to okaza. Dla Jen i Steve'a zaczo si nowe lepsze ycie. Pniej dowiedziaam si, e waciwie tylko kilka dni dzielio Jazziego od tego, aby zosta upiony. Moja interwencja bya daniem mu ostatniej szansy. Nie musz chyba nikomu mwi, jak satysfakcj napawaa mnie wiadomo, e uratowaam mu ycie. Na zakoczenie tej historii musz jeszcze wspomnie o jednym. Dwa lata pniej Jen zadzwonia do mnie ponownie, poniewa Jazzie znw zacz warcze i szczeka na ich goci. Potrafi nawet zapa zbami, kiedy kto prbowa zabra mu jego zabawk. Spytaam, czy cigle przestrzegaj zasady piciu minut i Jen szczerze odpowiedziaa, e nie - zachowanie Jazziego tak bardzo si poprawio, e doszli do wniosku, i mog troch spuci z tonu i nieco mu pofolgowa. Powiedziaam wtedy Jen to, co zawsze mwi kademu wacicielowi psa: moja metoda nie jest doranym rodkiem zaradczym, jest czym, co naley realizowa przez cae ycie, musi

by stosowana zawsze i w kadej sytuacji, powinna sta si drug natur. Go jednak byo pocieszajce w tym wszystkim to fakt, e Jen i Steve bardzo szybko si uczyli i jeszcze szybciej naprawiali wasne bdy. Poleciam im, aby wrcili do samego pocztku i znw niejako zamknli si na niego, przestali reagowa na wszystko, co robi, dokadnie tak jak robili to dwa lata wczeniej. Poniewa zawsze bardzo interesuj si tym, jak wiedzie si rodzinom, ktrym pomagam, zadzwoniam do nich nastpnego dnia. Jen miaa si przez suchawk i powiedziaa, e wszystko wrcio do normy, Jazzie znw zacz zachowywa si tak jak powinien. Wystarczyy cztery godziny stosowania mojej metody, aby wszystko wrcio do normy. Oczywicie ilekro zajmuj si psem, ktry gryzie ludzi, zawsze wracam pamici do Purdey. Za kadym razem staj mi przed oczami te tragiczne wydarzenia sprzed trzydziestu lat. Dopiero teraz wiem, e zachowanie Purdey byo typowe dla bardzo wielu psw. Niczym nie rnia si od takich psw, jak Jazzie czy Spike, ona po prostu staraa si jak najlepiej wykona wszystkie zadania, ktre w jej przekonaniu spoczyway na jej barkach. To nie bya jej wina, e nie moga im podoa, e nie nadawaa si do tego. Kiedy skakaa na mojego syna Tony'ego i szczekaa na niego, to takim zachowaniem chciaa przywoa do porzdku osobnika, ktry sta niej od niej w hierarchii stada. Tony swoim zachowaniem stanowi wyzwanie dla jej przywdztwa, a ona reagowaa na to w sposb, ktry wydawa jej si jedynym susznym i waciwym. Jej nieszczciem byo to, e kiedy to robia naraaa mojego synka na zbyt due niebezpieczestwo. Gdyby dane mi byo mie jeszcze jedn szans, dzi reagowaabym na jej zachowanie w zupenie inny sposb, nie dopuciabym do tego, co si stao. Z pewnoci nie karaabym jej fizycznie wtedy, kiedy nie zgadzaam si z jej zachowaniem, potrafiabym te zrozumie, e kiedy uciekaa, to robia to dlatego, e w jej przekonaniu wyruszaa na owy e podejmowaa si odpowiedzialnej misji zapewnienia wszystkiego, czego mogam potrzebowa ja i pozostali czonkowie stada. Bogatsza o wiedz, ktr posiadam teraz, z pewnoci wiedziaabym, jak uwolni j od odpowiedzialnoci przywdcy stada, odpowiedzialnoci, ktra przekraczaa jej siy i zdolno rozumienia wiata, w ktrym

przyszo jej y. Jej ycie na pewno byoby o wiele bardziej szczliwe, a przede wszystkim nie doszoby nigdy do tragedii. Oczywicie ju nigdy nie odwrci si tego, co si stao, ale z drugiej strony wspomnienia te s dla mnie inspiracj, ka mi widzie Purdey w kadym agresywnym psie i robi wszystko, co w mojej mocy, aby uchroni takie psy przed najgorszym. Owa ch niesienia pomocy w takich sytuacjach jest szczeglnie wielka, kiedy w gr dodatkowo wchodz dzieci. Nie mam najmniejszej wtpliwoci, e psy zupenie inaczej odbieraj dzieci, ni robimy to my, doroli. Uwaam, e istniej dwa powody, dlaczego tak si dzieje. Po pierwsze - dzieci sprawiaj psom o wiele wicej kopotw ni osoby dorose. Dzieci mwi o wiele szybciej, szybciej si poruszaj i zachowuj w sposb, ktry jest trudny do przewidzenia. Wszystko to nieco ogupia, ale te i denerwuje psa. Jak ju wielokrotnie wspominaam przy ustalaniu waciwych relacji midzy nami a psami, jedn z najwaniejszych rzeczy jest zachowanie spokoju i konsekwencja w rym, co robimy. Niestety nie s to cnoty ktre kojarz nam si z dziemi. Drugi powd wydaje mi si jeszcze bardziej oczywisty. Dzieci, take w sensie dosownym, wydaj si by bliej psa. Dlatego psy widz je albo jako zagroenie dla siebie, albo jako obiekt swojej szczeglnej troski. W tym pierwszym wypadku moe to prowadzi do wielu gronych sytuacji i stwarza wiele problemw wacicielom psa. Dlatego zawsze uwaaam, e bardzo mae dzieci i psy powinny by separowane od siebie, albo powinno si stale nadzorowa ich wzajemne kontakty. Kade z nich potrzebuje troch przestrzeni, w ktrej mog si rozwija i ksztatowa i tak przestrze powinny mie zagwarantowan. Z drugiej za strony pies opiekujcy si maym dzieckiem zawsze stanowi wzruszajcy widok. Kiedy si patrzy na tak oddan sobie par przyjaci, daje si wyczu co niemal magicznego. Relacja, jaka si nawizuje midzy psem a dzieckiem, jest czsto niezwykle silnym zwizkiem. Sama dowiadczyam tego z moim psem Donn. Ale nawet w takich sytuacjach pojawi si mog powane problemy, jak miaam okazj sama przekona si o tym, kiedy poproszono mnie o pomoc kolejny raz. Zadzwonili do mnie Carol i John, mieszkajcy w Salford w hrabstwie Lancashire, rodzice Danny'ego,

dziewicioletniego chopca i waciciele duego, czarnego kundla o imieniu Ben. Ben by wprost zakochany w Dannym, nie widzia wiata poza nim i by wyranie nadopiekuczy. Czsto z tego powodu zachowywa si agresywnie wobec innych, ale szczeglnie agresywny by w stosunku do ojca Johna, dziadka Damy'ego. Nietrudno zreszt byo zauway dlaczego. Dziadek Danny'ego mieszka w Walii i odwiedza ich niezbyt czsto. Kiedy przyjeda do nich, zawsze w sposb niezwykle wylewny okazywa swoje uczucia w stosunku do ukochanego wnuczka. Ben oczywicie nie mg sobie zdawa sprawy, kim dla wszystkich by starszy pan i co leao u podstaw takiego zachowania, dlatego odbiera kade jego pojawienie si jako bezporednie zagroenie i zacz go fizycznie atakowa. Sytuacja stawaa si do tego stopnia nieznona, e dziadek Danny'ego nie mg si nawet ruszy z fotela, poniewa Ben przy kadej jego prbie podniesienia si gronie patrzy na niego i warcza. Oczywicie kada taka sytuacja moe by nie tylko grona, ale przynosi te wiele niepotrzebnych napi i nieporozumie w rodzinie. Waciciele takich psw czsto oskarani s o to, e bardziej zaley im na psie ni na rodzinie. Na szczcie kolejny raz miaam do czynienia z rodzin, ktra bya nie tylko wiadoma istnienia problemu, ale te bardzo chtna do wsppracy w rozwizaniu go. Zaczam od przedstawienia Amichien Bonding i doroli nie mieli adnych problemw ze zrozumieniem zasad, na ktrych opiera si moja metoda. Ja jednak wiedziaam, e kluczem do sukcesu bdzie wczenie Danny'ego do caego procesu. Angaowanie dzieci w to, co robi, zawsze stanowi duy problem i najwiksze wyzwanie. Jest zupenie zrozumiae, e wiele dzieci z racji wieku nie jest po prostu w stanie zrozumie, na czym cay proces polega. ,Jak ju wspomniaam, w przypadku bardzo maych dzieci zalecam oddzielenie dziecka od psa, jeeli zwizek midzy nimi zaczyna wymyka si spod kontroli. Dopiero w wieku mniej wicej trzech, czterech lat dzieci s ju w stanie zrozumie wikszo z tego, co si dzieje i mona je wczy do procesu uzdrawiania sytuacji, najlepiej nadajc temu form zabawy. Z wasnego dowiadczenia wiem, e stosunkowo atwo mona nauczy dziecko, aby nie zwracao uwagi na psa, kiedy ten do niego podchodzi lub go zaczepia. Ale nawet jeeli przedstawi si to dziecku jako zabaw to, jak czsto bywa, dziecko

wczeniej czy pniej znudzi si t zabaw, jak kad inn. Dlatego te decyzj o angaowaniu dziecka w ten proces pozostawiam rodzicom. W przypadku Danny'ego nie miaam jednak adnych wtpliwoci, czy angaowa go w cay proces. Pomijajc wszystkie inne aspekty zagadnienia, jego pomoc bya w zasadzie najwaniejszym elementem pracy z Benem. Oczywicie nie mona si dziwi, e Danny'emu byo bardzo trudno przesta gaska ukochanego psa. Kiedy poprosiam go o to, powiedzia mi, e ignorowanie jego najlepszego towarzysza zabaw byo dla niego najtrudniejszym zadaniem. Wyjaniam mu wic, jakie s skutki niestosowania si do moich zalece. Najdelikatniej jak potrafiam wyjaniam mu, e jeeli nie uda nam si poprawi zachowania Bena, moe zdarzy si tak, e straci swojego przyjaciela. Nie chodzio mi o straszenie chopca, chciaam jedynie, aby zrozumia po co to wszystko robimy. Na szczcie wszystko zadziaao i przez ca sesj chopiec chowa rce do kieszeni, ilekro pies zblia si do niego. Caa sesja trwaa okoo dwch godzin i przez ten czas Ben robi wszystko, aby zwrci na siebie uwag. Musz przyzna, e pod koniec wszystkim ju zaczynay puszcza nerwy. Ale wanie wtedy zobaczyli, jak bardzo opacaa si ich wytrwao. Ben, wyczerpawszy ju cay repertuar zachowa, ktrymi chcia zwrci na siebie uwag, w pewnym momencie najspokojniej w wiecie pooy si na swoim ulubionym miejscu przed kominkiem. Kiedy go tam zobaczyam, wiedziaam, e wreszcie spostrzeg, e po prostu swoim zachowaniem marnuje czas i energi. Kiedy to zrobi wszyscy odetchnli z ulg, a atmosfera nieco si rozlunia. Wtedy dziadek wsta z fotela, przeszed na drugi koniec pokoju. Podszed do wnuka i bez chwili wahania pooy swoj do na ramieniu chopca. Ben nawet nie drgn i dalej lea przed kominkiem. Kiedy wychodziam od nich, czuam, e napicie zwizane z zachowaniem Bena gdzie zniko. Kiedy rozmawiaam z nimi kilka tygodni pniej, z dum powiedzieli mi, e nigdy wicej nie byo ju adnej rywalizacji midzy Benem i dziadkiem o chopca, a Danny mia nadziej, e dziadek bdzie czciej przyjeda do niego z wizytami.

Rozdzia 10
Ochrona osobista: Psy, ktre broni bardziej ni powinny

Psy z pewnoci zasuyy sobie na miano najlepszego przyjaciela czowieka. S nie tylko wspaniaymi towarzyszami w naszym yciu, wietnymi kompanami w zabawach, ale sama ich obecno daje wielu ludziom tak przecie wane poczucie bezpieczestwa. Niejeden z nas widzia zapewne jak bardzo potulny piesek potrafi si przeobrazi w straszn besti, kiedy ukochany pan znajdzie si w niebezpieczestwie. Owa ch i skonno do bronienia nas nie zawsze wychodzi nam na dobre, moe czasami by przyczyn kopotw, zwaszcza jeeli nasz pies broni nas przed czonkami rodziny. Miaam czsto do czynienia z sytuacjami, gdzie faworyzowanie przez psa okrelonych tylko osb prowadzio do wielu nieporozumie w rodzinie. Jednym z najbardziej jaskrawych przykadw takiego zachowania, z ktrym miaam do czynienia, by przypadek Toby'ego, springer spaniela, ktrego waciciele, Jim i Debbie, mieszkali w Grimsby. Toby niezwykle powanie przej si rol obrocy i opiekuna Debbie, a zwaszcza stara si j chroni w porze nocnej. Nie mino wiele czasu, a skutek tego by taki, e Jim bal si pooy w ku obok Debbie. W cigu dnia Toby by normalnym dobrze uoonym psem, ale kiedy nadchodzi wieczr zmienia si nie do poznania. Kiedy tylko Jim i Debbie zaczynali gasi wiata w domu i wchodzili na schody aby uda si do sypialni, Toby puszcza si biegiem po schodach, pierwszy wbiega do sypialni, po czym wskakiwa do ich lka. Podczas gdy chtnie wpuszcza do niego Debbie, to kiedy do ka prbowa wej Jim, Toby zaczyna gronie warcze na niego. Zacieko, z jak prbowa rozdzieli ma i on, bya tak dua, e Jim powanie obawia si, e kiedy moe zosta przez niego pogryziony. Jim prbowa ju chyba wszystkiego, eby tylko wygra z nim wycig do maeskiego oa: od wlizgiwania si chykiem do sypialni, zanim zrobia to Debbie, po zwracanie uwagi psa na co innego, np. udajc, e co grozi ich domostwu. Przechodzi do innej czci domu, po czym gono wali w drzwi, a kiedy pies bieg, aby sprawdzi, co si dzieje, wtedy szybko wbiega na gr do sypialni i wskakiwa pod

kodr. Niektrym wszystko to moe si wydawa nieco zabawne, ale Jimiemu i Debbie z pewnoci nie byo do miechu. Dlatego wanie zadzwonili do mnie. To, e Toby zachowywa si jak maonek obsesyjnie zazdrosny o rywali, wynika z faktu, e chronienie i obrona jest jednym z najbardziej fundamentalnych aspektw zachowa u psw. Zrozumienie jego zachowania stanie si atwiejsze, jeeli przypomnimy sobie, jak wyglda ycie w stadzie. Jak ju wyjaniaam wczeniej, zasady, jakimi rzdzi si ycie takiego stada, opieraj si na dominacji pary Alfa. Dla przodkw dzisiejszych psw wadza takiej pary jest absolutna i niepodwaalna do tego stopnia, e tylko ta para posiada prawo do rozmnaania si. Toby, bdc jedynym psem w swoim stadzie", chcia znale dla siebie partnerk, si rzeczy musia jej szuka wrd ludzi, wedug niego osobnikw stojcych niej od niego w hierarchii. Niestety - jego wybr pad na Debbie, a nie na Jima. Dla Toby'ego nie do pomylenia byo dopuszczenie do sytuacji, w ktrej Jim i Debbie mogliby nawiza z sob bardziej zaye, intymne wrcz relacje. Robi wic wszystko, by nie dopuci do tego, aby Jim, osobnik stojcy niej od niego w hierarchii stada, dzieli oe z Debbie, jego partnerk Alfa. Sytuacja taka bya dla Toby'ego powanym zagroeniem, poniewa burzya cay jego psi wiat i porzdek w nim panujcy. ,Jeeli wic spojrzymy na t sytuacj z takiego punktu widzenia, jasne si stanie, dlaczego Toby wykazywa tak du nadopiekuczo w stosunku do Debbie. A instynkt podpowiada mu jeszcze, e Jim i Debbie s odmiennej pci, a fakt ten tylko pogbia jego niepokj i pogarsza ca sytuacj. Wacicielom psw, ktre sprawiaj tego rodzaju problemy, czsto zajmuje troch czasu, zanim zgodz si z takim pogldem. Szczeglnie Jimowi i Debbie byo trudno uwierzy, e Toby jest najzwyczajniej w wiecie bardzo zazdrosny o Debbie, swoj partnerk. Po rozmowie ze mn i po tym, jak zaczli stosowa moj metod, przekonali si do mojego sposobu mylenia. Pierwsz rzecz, o jak ich poprosiam byo to, aby nie pozwalali Toby'emu wchodzi do ich sypialni. Pragn przy tej okazji zaznaczy, e osobicie nie mam nic przeciwko psom, ktre pi w sypialni wacicieli. Chocia nigdy nie posuwam si do tego, e pozwalam psom spa w ku, to uwaam, e obecno psa w sypialni czsto daje ludziom wiele zadowolenia.

Gdyby jednak Toby'emu udao si w jaki sposb niepostrzeenie przemkn do ich sypialni, to w takiej sytuacji poradziam im, aby korzystajc z zasady nagradzania odpowiedniego zachowania usunli go stamtd, przekonujc do tego smakoykiem. Gdyby za wskakiwa do ka, w ktrym wczeniej znalaz si ju Jim, to poleciam mu wierci si tak bardzo, a zniechci to psa do leenia obok niego. Jednak najwaniejsz rzecz, na ktr zwracaam ich uwag, byo to, by nigdy nie uywali siy do usunicia psa z ka. Kade takie zachowanie mogoby sprowokowa psa do podjcia walki, a tego naley zawsze unika za wszelk cen. Naley tak manipulowa sytuacj, aby bez walki pies sam opuci ko. Zachowanie Toby'ego szybko ulego poprawie, a Jim i Debbie wkrtce mogli z sob spdza wicej radosnych chwil sam na sam. Psy s zwierztami niezwykle inteligentnymi i - co za tym idzie - wypracoway sobie wcale bogaty repertuar rnych sprytnych sztuczek, aby potwierdzi pozycj, jak zajmuj w stadzie. Zachowanie Toby'ego to tylko jeden z przykadw ich inteligencji. Spotkaam si rwnie z psami, ktre wyrobiy w sobie dosy uciliwy nawyk pokadania si na wacicielu. Takie zachowanie staje si z czasem tak uciliwe, e w efekcie uniemoliwia wacicielowi psa wykonanie jakiegokolwiek ruchu. To cakiem inteligentna sztuczka... Nie jest trudno zrozumie, o co psu chodzi w takich sytuacjach. Zachowaniem takim prbuje on przej kontrol nad kierunkiem, w ktrym ma porusza si jego waciciel, a take pokazanie, e to on, pies, podejmuje decyzje o rym, gdzie mamy i. Jest to oczywicie zachowanie naganne i nie powinno si nigdy na nie pozwala. Szczerze mwic, z zachowaniem takim spotkaam si dopiero wtedy, kiedy propagujc swoj metod zaczam troch jedzi po wiecie. Okazao si wwczas, e jest to wcale popularne zachowanie u wielu psw, a przypadek, ktry najbardziej utkwi mi w pamici, dotyczy pewnego owczarka niemieckiego, imieniem Zack. Wacicielka Zacka, Susie, bardzo lubia przesiadywa z nim na pododze. Oczywicie normalnie nie ma chyba niczego bardziej przyjemnego i beztroskiego, jak siedzenie na pododze obok swego

najlepszego przyjaciela. W przypadku Zacka jednak jego pokadanie si na wacicielce byo posunite do granic wytrzymaoci. Za kadym razem, kiedy Susie siadaa na pododze, Zack nie tyle opiera si o ni, co po prostu kad si na jej nogach, przygniatajc j swoim ciaem. Kiedy ich odwiedziam, zobaczyam na wasne oczy, jak to wyglda w jego wykonaniu. W chwili gdy Susie siadaa na pododze, Zack najpierw opiera si o ni caym ciaem. Susie prbowaa trzyma kolana podcignite pod brod, ale Zack si zmusza j do wyprostowania ng, po czym kad si na nich. Owczarki niemieckie to psy due i silne, Susie za bya raczej drobn dziewczyn, dlatego takie zachowanie jej psa sprawiao, e stawaa si jego winiem - nie moga waciwie ruszy si bez jego pozwolenia. Aby jeszcze bardziej podkreli swj status, Zack wywraca si na grzbiet i wystawia swj brzuch na pieszczoty. Jak si okazao, by to stay punkt w repertuarze Zacka. Nie ulegao wtpliwoci, e Zack tak manipulowa Susie, aby ta zachowywaa si w sposb, ktry on sobie wybiera. Dlatego pierwsz rzecz, o ktr poprosiam Susie, kiedy usiada na pododze byo, aby przestaa go pieci po brzuchu. Susie nie bardzo chciaa si na to zgodzi, nie spodoba mu si to, zacznie warcze", powiedziaa. Miaa racj - kiedy przestaa psa drapa, Zack zacz znaczco burcze. Susie wiedziaa ju jednak, co ma robi w takich sytuacjach i zacza uwalnia si spod ciaru ,jego ciaa. Wycigna nogi spod psa, podniosa si i najspokojniej w wiecie odesza. Stosujc zasady Amichien Bonding szczegln uwag zwracaa na to, aby odsuwa si od psa ilekro zaczyna pokada si na niej, kiedy staa lub ka na ni, kiedy siedziaa na pododze. Zack szybko zauway, jakie s konsekwencje jego zachowania i nie mino wiele czasu, a Susie bez adnych problemw z jego strony moga spokojnie ka si obok niego na pododze. Jestem pewna, e kady z nas by kiedy w domu pilnowany przez nadopiekuczego psa. Najmniejszy ruch, dwik, a nawet podejrzany zapach sprawia, e taki pies dostaje dosownie szalu - zaczyna wciekle szczeka, biega jak oszalay w t i z powrotem. Zachowaniem takim wysya potencjalnemu intruzowi jednoznaczny sygna - zbliasz si do mojego terytorium, a ja sobie tego nie ycz, pozosta tam, gdzie jeste, albo bdziesz mia do czynienia ze mn. Wielu ludzi zreszt zachowuje si podobnie.

Zachowanie takie, zwaszcza w przypadku gonych i agresywnych psw duych ras, jest powodem nieporozumie z ssiadami lub osobami, ktre akurat przechodz Kolo naszego domu. Czsto ludzie wol przej na drug stron ulicy, albo szerokim ukiem omin nasz dom, ni naraa si takim psom. Zwaszcza dzieci potrafi okazywa paniczny lk w takich sytuacjach. Niestety, istniej te waciciele psw, ktrzy s dumni z takiego zachowania ich psa. Na szczcie jest ich niewielu. Istniej rwnie ludzie, ktrzy zachowujcego si w taki sposb psa drani jeszcze bardziej, co wywouje w nim tylko wiksz wcieko. W ten sposb, by moe, daj upust swojemu dziwacznemu poczuciu humoru. W wikszoci przypadkw jednak zachowanie takich psw jest bardzo kopotliwe zarwno dla samego waciciela, jak i innych osb. rdem takiego zachowania, ktre ja nazywam patrolowaniem wasnych granic", jest oczywicie pilnowanie wasnego terytorium. Pies taki jest przekonany, e to on jest przewodnikiem stada i kadego, kto zblia si do jego terytorium traktuje jako potencjalne zagroenie dla siebie, jak i dla obszaru, ktrym wada. W trakcie mojej wieloletniej praktyki z psami widziaam, jak takie psy dosownie wykoczaj si nerwowo, dwigajc na sobie ciar odpowiedzialnoci za stae pilnowanie wszystkiego. Szczeglnie utkwi mi w pamici jeden pies, ktry bez przerwy biega wzdu ogrodzenia okrgego ogrodu. Biedne stworzenie robio to bez opamitania i bez przerwy, i cho koa, jakie zatacza, byy coraz mniejsze, jego wcieko bya coraz wiksza. Na szczcie problem obrony wasnych granic", jak poka ponisze dwa przykady, jest problemem, ktry mona stosunkowo atwo rozwiza. Pierwszy przypadek dotyczy Mary i jej border collie, imieniem Tess. Mary mieszkaa w domu, ktry mieci si przy skrzyowaniu dwch ulic, co sprawiao, e wzdu ogrodzenia jej ogrodu zawsze przechodzio duo ludzi. Gwny problem stwarzaa jednak pewna pani, ktra codziennie o tej samej porze wychodzia z rana na spacer ze swoim psem, rwnie border collie, i zawsze przechodzia obok ogrodu Mary. Na widok tej pary Tess dostawaa biaej gorczki i jak oszalaa biegaa wzdu ogrodzenia, warczc i szczekajc na przemian. Niestety, wacicielka drugiego psa nie pozostawaa duna i zachcaa swojego psa do rwnie agresywnych zachowa. Jej pies biega wic wzdu potu, z zaciekoci odszczekiwa, co oczywicie wprawiao

Tess w jeszcze wiksze podniecenie. Mary robia wszystko, aby jako temu zaradzi, ale jej wysiki spezy na niczym. Kiedy zadzwonia do mnie z prob o pomoc, bya u kresu wytrzymaoci. Mary popenia chyba wszystkie moliwe bdy. Na przykad wyrobia w sobie nawyk krzyczenia na psa, kiedy ten zaczyna szale. Waciciele, ktrzy w takich sytuacjach krzycz przesta", uspokj si", czy co podobnego, mog by pewni, e ich psy bd zachowyway si dokadnie odwrotnie. Reagowanie w taki sposb jest nie tylko wyrazem uznania dla tego, co robi pies, ale te jeszcze bardziej go podkrca". Poprosiam wic Mary, aby ukadanie psa rozpocza od samych podstaw i zacza stosowa Amichien Bonding. Poradziam jej rwnie, aby przez dzie lub dwa nie wypuszczaa psa z domu, co uatwi jej prac nad psem. Uwaaam bowiem, e ustawi to j w o wiele lepszej pozycji, kiedy trzeba bdzie przej do dalszych zada. Sprawdzian skutecznoci przetrzymania Tess w domu nastpi kilka dni pniej, kiedy Mary wypucia j wreszcie do ogrodu. Jej miertelny wrg pojawi si o zwykej porze, a Tess oczywicie odpowiedziaa atakiem na jego atak i jak szalona zacza biega wzdu potu, wciekle szczekajc. Zadaniem Mary byo uwolnienie Tess od poczucia odpowiedzialnoci za stado. Aby to osign, miaa rozszerzy zasad polecenia i nagrody, ktre przez kilka dni stosowaa w domu. Tess, biegajc wzdu potu, bya tak podniecona, e nie zwracaa najmniejszej uwagi na Mary. Byam przygotowana na to, dlatego prosiam j, aby podesza do psa, lekko chwycia go za obro i powicia mu chwil uwagi. W sytuacjach takich jak ta, kiedy uwaga psa jest zaprztnita zupenie czym innym i jest bardzo tym podniecony, zawsze prosz wacicieli, aby to, co robi z psem, byo adekwatne do stopnia ich podniecenia. Wybr tego, w jaki sposb maj nagrodzi psa pozostawiam wacicielom. Ja osobicie daj swoim psom kawaek sera, czy co co bardzo lubi, a czego nie dostaj za czsto. Takie szczeglne potraktowanie wasnego psa wzmacnia informacj, jak mu wysyamy, a mianowicie, e pewne jego zachowania przynosz okrelone, bardzo przyjemne dla niego konsekwencje. Tak wanie postpia Mary. Kiedy odwrcia uwag Tess od tego, co dzieje si za potem, wykorzystaa to do tego, aby uspokoi j, zachci do odejcia od potu. Nastpnego dnia powtrzya

wszystko, wci delikatnie zachcajc j do odejcia od potu i niezwracania uwagi na to, co tam si dzieje. Oczywicie nikt nie moe oczekiwa, e metoda taka przyniesie natychmiastowe rezultaty, z reguy zajmuje to troch czasu. Mary jednak okazaa si osob, ktra jest bardzo wytrwaa w tym, co robi i ju czwartego dnia Tess uspokoia si na tyle, e zacza zwraca uwag na podchodzc do niej Mary, jeszcze zanim ruszya w stron potu. Po kilku nastpnych dniach Mary nie musiaa nawet podchodzi do potu, wystarczyo, e Tess widziaa zbliajc si Mary i sama podbiegaa do niej w nadziei, e dostanie co na zb. Nie ulegao wtpliwoci, e Tess zrozumiaa wreszcie, co znaczy samo pojawienie si Mary w ogrodzie. Po tygodniu Tess poczynia jeszcze wiksze postpy i wystarczyo, e Mary stana tylko w progu drzwi prowadzcych do ogrodu, a Tess sama podbiegaa do niej. Wci szczekaa na widok swojego wroga, ale szczekanie to ju w niczym nie przypominao dawnego, wciekego szczekania sprzed tygodnia. Kiedy tylko zobaczya Mary stojc w progu, natychmiast odwracaa si i biega do domu, a caa awantura przy pocie koczya si zanim jeszcze si zacza. Mino kilka dalszych dni, a Tess przestaa nawet podchodzi do potu. Wprawdzie wci jeszcze szczekaa, ale robia to w sposb mao przekonywajcy i stojc daleko od potu. Ostatecznie sama Tess, jak i jej wrg pogodzili si i przestali zwraca na siebie uwag. Raz na zawsze skoczy si ten uciliwy poranny rytua. W cigu ostatnich kilku lat dosy czsto proszono mnie o pomoc w rozwizaniu problemw, jakie stwarzaj psy, ktre zbyt powanie traktuj obowizek pilnowania wasnego terytorium. Raz nawet poproszono mnie o pomoc w przypadku dwch psw, sznaucerw, o imionach Kathy i Susie. Ze wzgldu na dosy niezwyky ukad ich domu oraz jego rozmiar obie suczki miay wok wyjtkowo dugi pot, wzdu ktrego biegay. Ich dom znajdowa si na kocu dwudziestu innych stojcych na agodnym wzgrzu. Znaczyo to, e przed Kathy i Susie rozpociera si widok na ogrdki wszystkich ssiadw. Jeeli ktokolwiek z ssiadw wchodzi do swojego ogrodu, obie suki przystpoway do akcji. Co chyba zrozumiae, ssiedzi nie byli zachwyceni takim stanem rzeczy, a i sami waciciele Kathy i Susie nie chcieli by utrapieniem dla ssiadw.

Pamitam, e odwiedziam ich w soneczne popoudnie. Sami waciciele, jak si przyznali, nie bardzo wierzyli w to, e moja metoda przyniesie jakie skutki. Na szczcie Kathy i Susie pomogy mi w tym, aby udowodni im, e nie mieli racji. Fakt, e miaam do czynienia z dwoma psami, nie sprawia mi wikszej rnicy. Jak zawsze w takich sytuacjach, kiedy tylko weszam do ich domu, zaczam wysya jednoznaczne sygnay potwierdzajce moj pozycj przewodnika stada. Mniej wicej po godzinie psy usyszay jaki dwik w jednym z ssiednich ogrdkw i jak strzay pomkny do ogrodu, aby broni swoich granic. Bez sowa sprzeciwu pozwoliam im na to, ale sama wyszam za nimi i przywoaam je do siebie. Waciciele z rozdziawionymi ustami patrzyli na to, jak psy natychmiast odwrciy si od potu, po czym podbiegy do mnie i otrzymay nagrody, jakie przygotowaam dla nich za dobre zachowanie. To wanie w tym momencie waciciele zmienili swoje zdanie na temat mojej metody i sami zaczli j stosowa. Kiedy sami przywoywali do siebie psy, efekty ich wysikw byy jednak nie zawsze widoczne. Wynika to z tego, e wacicielowi z reguy zajmuje nieco wicej czasu zanim uda mu si zmieni relacje, jakie zachodz miedzy nim a jego psem. Trudno jest oczekiwa sukcesw dopki nie nawie si waciwego kontaktu z wasnym psem, a on nie zrozumie, gdzie jest jego miejsce w stadzie. Jak zawsze jest to kwestia cierpliwoci i bycia konsekwentnym w tym, co si robi. W przypadku wacicieli Kathy i Susie poprosiam ich rwnie o to, aby skontaktowali si ze wszystkimi ssiadami i poprosili o pomoc w swoich wysikach. Kiedy oni zaczynali stosowa si do moich rad, ssiedzi mieli za zadanie nie zwraca uwagi na to, co robiy psy. Na szczcie wszyscy okazali si bardzo yczliwymi ludmi i wkrtce zarwno oni, jak i sami waciciele ujrzeli pierwsze wyniki ich wysikw. Powoli, ale coraz wyraniej, Kathy i Susie wykazyway coraz mniejsze zainteresowanie patrolowaniem wasnych granic. Nie min tydzie, a oba psy przestay zupenie zwraca uwag na to, kto wchodzi lub wychodzi od ssiadw. I ju do koca tego piknego lata nic nie zakcao spokoju i ciszy rym, ktrzy wolny czas spdzali w swoich ogrdkach.

Rozdzia 11
Zabawa w skakanie: Psy, ktre skacz na ludzi S waciciele, ktrym zupenie nie przeszkadza, e ich psy skacz na nich, inni uwaaj to nawet za przyjemny sposb okazywania przywizania (z reguy s to waciciele maych pieskw). W wikszoci wypadkw jednak zachowanie takie sprawia, e powrt do domu zamiast radoci sprawia same kopoty. Brudne plamy po apach na caym ubraniu czy zakupy porozrzucane po pododze, to tylko niektre konsekwencje takiego skakania. Mnie samej wydaje si jednak, e najgorszy w tym wszystkim jest brak wzajemnego porozumienia midzy psem i jego wacicielem. adne z nich nie wydaje si rozumie tego, co druga strona ma jej do powiedzenia. To wanie w takich sytuacjach ludzie szukaj u mnie pomocy i wystpuj wtedy w roli swego rodzaju tumacza midzy psem a jego wacicielem. Ze wszystkimi psami, z ktrymi pracowaam w cigu lat, wi jakie wspomnienia. Jednak aden z nich nie utkwi mi w pamici bardziej od Simmy'ego, powego mieszaca whippeta z terierem. Waciciele Simmy'ego, Alan i Kathy z Scunthorpe w hrabstwie Lincolnshire, zadzwonili do mnie z prob o pomoc, poniewa poczuli, e s bezradni wobec tego, co wyprawia ich pies. Powiedzieli mi, e Simmy skaka na kadego, kto tylko przyszed ich odwiedzi. Zawsze wiedziaam, e skakanie na ludzi jest irytujcym zachowaniem, ale jak bardzo irytujcym dowiedziaam si dopiero wtedy, kiedy poznaam wanie ich psa. Kiedy tylko weszam do ich domu, Simmy natychmiast zacz skaka na tylnych apach robic wszystko, aby podskoczy przynajmniej na wysoko moich oczu. Oczywicie wielokrotnie spotykaam si ju z takim zachowaniem psw, ale to, co zademonstrowa Simmy, byo zapierajcym dech w piersiach popisem siy i zwinnoci. Mia moe nieco ponad trzydzieci centymetrw wzrostu, ale z niezwyk atwoci odbija si czterema apami od ziemi co najmniej ptora metra, wci prbujc podskoczy na wysoko oczu. A tym, co wzbudzio mj jeszcze

wikszy podziw by fakt, e robi to bez chwili wytchnienia. (By znakomitym przykadem mieszaca dwch ras, odziedziczy zwinno whippeta i uparto teriera). Przypomina mi Tygryska z Kubusia Puchatka", skakanie byo tym, co potrafi robi najlepiej. Jego waciciele powiedzieli mi, e zachowywa si tak wobec kadego, kto ich odwiedza i podskakiwa bez wzgldu na to, czy kto stal, czy siedzia. Nie musz chyba dodawa, e waciciele Simmy'ego byli w takich sytuacjach nie tylko zakopotani, ale czuli si rwnie mocno zaenowani jego zachowaniem. Wyranie mieli ju tego do, ale nie wiedzieli, co maj z tym fantem zrobi. Tak wic zadanie, jakie miaam przed sob, z pewnoci nie naleao do najatwiejszych. Jak ju wczeniej wspomniaam, jzyk ciaa odgrywa kluczow rol w porozumiewaniu si psw midzy sob. Skakanie jest zachowaniem, ktre wysya innym jeden z najsilniejszych i najwyraniejszych sygnaw. Aby lepiej zrozumie, jak dziaa taki mechanizm, naley raz jeszcze przypatrze si wilkom i dziko yjcym psom. Przyjmuj one okrelone postawy ciaa, aby zaznaczy tym swoj wyszo lub przewag nad innymi. My, ludzie, zachowujemy si podobnie. Wystarczy przyjrze si dwm bokserom przed walk, jak mierz si i mocuj wzrokiem. Ich jzyk ciaa, a zwaszcza sposb, w jaki patrz na siebie ma za zadanie ustalenie psychicznej przewagi nad przeciwnikiem jeszcze zanim dojdzie do fizycznego kontaktu midzy nimi. Ich spojrzenia zdaj si mwi: ja decyduj o wszystkim, ja tu rzdz, zaraz poka wszystkim, kto tu jest szefem. W przypadku wilkw chodzi jednak o co wicej ni przyjmowanie okrelonej postawy ciaa. Cay proces zaczyna si w stosunkowo modym wieku, pewne formy skakania s ju widoczne w okresie szczenicym. Wszystkie mode zwierzta przechodz przez okres kiedy oddaj si beztroskim zabawom, w trakcie ktrych mocuj si z sob, przepychaj i skacz na siebie. Zwaszcza mode wilki czsto umieszczaj grn cz swego ciaa na tak wanych czciach ciaa innych wilkw, jak gowa, kark i ramiona. Przyjmujc takie postawy, ucz si wysya innym bardzo czytelne sygnay, ktre pniej bd powtarzane przez cae ycie. ,Jak zawsze, wie si to z pozycj, jak zajmuj i przewodnictwem w stadzie. W dorosym yciu para Alfa za pomoc okazywania fizycznej dominacji nad innymi potwierdza swoje przywdztwo w stadzie.

Osobniki Alfa zawsze zachowuj si w ten sposb, kiedy wracaj z polowania. Poprzez fizyczne umieszczanie si powyej innych czonkw stada, poprzez wspinanie si na ich gow, kark czy barki, okazuj im w ten sposb przywizanie, ale te i wasn si. Informacja, jak wysyaj w ten sposb, jest prosta i jednoznaczna wiem, jak ci ujarzmi, a w razie koniecznoci nawet zabi. Lepiej wic bdzie jak poddasz si i uznasz moj wadz nad tob. Aby upora si z problemem, jaki stwarzao zachowanie Simmy'ego, musiaam uciec si do zachowa, ktre by wyraay rwnie mocne przesania. W zasadzie oduczenie psa skakania jest stosunkowo atwe przy uyciu mojej metody. Wystarczy, e nie bdziemy reagowa na to, co robi pies. Jeeli skacze na nas, naley cofn si i bez sowa odej od niego. Jeeli wok nas jest zbyt mao miejsca na to albo pies jest wyjtkowo natrtny, naley zasoni si rk i delikatnie odsun psa od siebie. Naley zwraca szczegln uwag na to, aby nie odzywa si do psa, ani nie patrze na niego. Zachowanie takie ma pokaza, e nie uznajemy jego przywdztwa. Jak wspomniaam, wyczyny Simmy'ego nawet mnie wprawiy w osupienie. Nie pozwoliam jednak, aby to wytrcio mnie z rwnowagi i zaczam tak, jak robi to zawsze. Kiedy weszam do ich domu, ostentacyjnie zignorowaam jego samego, jak i to, co robi. Nie powiem, eby byo to atwe, byy chwile kiedy podskakiwa tak wysoko, e jego nos miaam tu przy swojej twarzy. Pamitam, e w tym momencie Alan straci cierpliwo chwyci Simmy'ego za obro i si chcia go cign na ziemi. Poprosiam go jednak, aby tego nie robi. Jak zawsze chodzio mi o to, aby nie kontrolowa w ten sposb psa, ale eby pies sam zacz si kontrolowa. Chciaam, aby Simmy zacz wreszcie robi to, czego od niego oczekiwano z wasnej woli, a nie eby to zachowanie byo na nim wymuszane. Widziaam, e dla Alana powstrzymanie si od dziaania w takiej chwili byo trudne, ale zgodzi si ze mn i dalej sucha tego, co miaam im do powiedzenia. Kiedy wyjaniaam im, co bd musieli zrobi i jak si zachowywa, Simmy wci skaka przede mn jak nakrcana zabawka. Ja tymczasem spokojnie rozmawiaam z Alanem i Kathy tumaczc im, e przede wszystkim nie powinni da si wcign w to, co robi ich pies. Za kadym razem kiedy Simmy zaczyna skaka, oni w taki lub inny sposb

reagowali na jego zachowanie, co dla psa znaczyo, e nie tylko wyraaj na to zgod, ale te uznaj jego prawo do takiego wanie zachowania. Z tym naleao skoczy raz na zawsze! Kontynuujc rozmow, przeszlimy do salonu. Simmy, idc tyem, wci skaka przede mn. Gdyby gra w filmie, jestem pewna, e za taki wystp dostaby Oscara. Ja jednak chciaam, aby robi dokadnie to, co robi. Nie mino bowiem duo czasu, a w jego zachowaniu mona byo zauway zmian. Najtrudniej jest poprawi zachowanie psw, ktre wykazuj si ponadprzecitn inteligencj. Takie psy zawsze zadaj pytania w rodzaju: dlaczego?", a niby dlaczego mam robi to, co mi kaesz?", dlaczego nie mog dalej robi tego na co mam ochot?". Simmy bez wtpienia nalea do takich psw. Kiedy zauway, e jego zachowanie nie spotyka si z adn reakcj zmieni taktyk i zacz gono szczeka na mnie. Alan i Kathy wyranie mieli ju wszystkiego do, widziaam, e robi wszystko, aby tylko nie zareagowa w jakikolwiek sposb na to, co wyprawia ich pies. Ja jednak w dalszym cigu kompletnie ignorowaam zachowanie Simmy'ego, a jednoczenie zapewniaam biednych wacicieli, e wkrtce to, co robimy, przyniesie efekty. Po mniej wicej pitnastu minutach baterie Simmy'ego wyczerpay si. Kiedy przekona si wreszcie, e jego wyczyny absolutnie na nikim nie wywieraj najmniejszego wraenia, da za wygran i poszed sobie do drugiego pokoju. Gdyby to bya druga wojna wiatowa to, co osignlimy mona porwna z ldowaniem w Normandii. Wygralimy wprawdzie najwaniejsz z bitew, ale do koca wojny byo jeszcze daleko. Simmy bowiem wrci do nas po mniej wicej dziesiciu minutach. W czasie tej przerwy z pewnoci przemyla wiele spraw, a teraz przyszed sprawdzi, jakie tym razem wywrze wraenie jego kolejna seria szczekania i podskakiwania. Tym razem jego skakanie trwao moe ze trzydzieci sekund, szczekanie nieco duej, okoo minuty. Poniewa dalej nie spotka si z adnym uznaniem z naszej strony, demonstracyjnie odwrci si i znw poszed do drugiego pokoju. Simmy przechodzi teraz przez co, czego wiadkiem byam wiele razy. Z pewnoci musia zauway, e w jego otoczeniu zasza bardzo zasadnicza zmiana. Za kadym razem kiedy powraca do nas, robi to w nadziei, e uda mu si znale jaki saby punkt u tych, ktrzy wyranie chcieli przej po nim przywdztwo. Widziaam psy, ktre

robiy to dziesitki razy, zanim wreszcie podday si i uznay wyszo drugiej strony. Za kadym razem kiedy wracay, aby sprawdzi, co si zmienio, ich zapa wyranie gas, na koniec za jedyne na co je byo sta, to ciche, aosne skamlenie, ktre miao by wyrazem protestu. Najwaniejsz rzecz, o ktrej trzeba tu pamita jest to, aby zasad piciu minut stosowa dopiero wtedy, kiedy pies wyczerpie ju cay swj repertuar zachowa. W przeciwnym razie kada prba wpynicia na zachowanie psa speznie na niczym. Przyszed wic czas na to, aby Alan i Kathy sami zaczli stosowa wszystkie cztery elementy Amichien Bonding, aby w ten sposb mogli ustanowi swoje przywdztwo wobec Simmy'ego. Zwaszcza ciko pracowali nad rym, aby uwolni psa od poczucia odpowiedzialnoci za opiekowanie si kadym, kto do nich przychodzi. W zalenoci od tego, kto ich odwiedza, stosowali rne rozwizania. Kiedy odwiedzia ich babcia, Simmy trzymany by w drugim pokoju, kiedy odwiedzi ich brat Alana wystarczyo, e krtko zosta poinformowany w drzwiach jak ma si zachowywa wobec psa. Za kadym razem jednak kiedy Simmy zaczyna skaka, przestawano na niego zwraca uwag. Zawsze dostawa wic ten sam sygna: od teraz to nie do niego naleao zajmowanie si kadym, kto przychodzi do domu. Jego zadaniem byo rozluni si i cieszy yciem. Nikt nie by zainteresowany braniem udziau w jego wystpach jako skoczka. ,Jak wszystkie psy w takich sytuacjach, Simmy szybko poj, co si zmienio wok niego. Wkrtce kady, kto przychodzi do Alana i Kathy, witany by przez ich psa krtkim spojrzeniem, jego skakanie skoczyo si bezpowrotnie. I jestem pewna, e sam Simmy by bardzo zadowolony z tego, e mia wicej czasu na odpoczynek.

Rozdzia 12
Wrci, nie wrci - oto jest pytanie: Psy, ktre uciekaj Moliwo przywoania psa, ktrego spucilimy ze smyczy, jest jedn z najwaniejszych umiejtnoci, jak powinien posi kady waciciel psa. Umiejtno ta niejednokrotnie decyduje o yciu lub mierci naszego psa. W sytuacjach takich wida wyranie, jak wane jest to, czy nasz pies widzi w nas swojego przewodnika, kogo, kto podejmuje najwaniejsze decyzje i posiada najwiksze dowiadczenie. Na przestrzeni lat byam czsto wiadkiem wielu zdarze, gdzie brak kontroli nad psem mg zakoczy si tragedi. Pamitam szczeglnie jeden taki przypadek. Pewnego ranka czekaam na ulicy na otwarcie przychodni, w ktrej si leczyam. Przychodnia ta znajdowaa si blisko duego osiedla mieszkaniowego przy bardzo ruchliwej ulicy. Nagle ujrzaam maego yorkshire terriera, ktry wybieg z osiedla i gna przed siebie w stron ulicy. Za nim biego troje dzieci, ktre krzykiem i machaniem rk prboway przywoa go do siebie. Nie dawao to jednak adnych rezultatw - pies co jaki czas przystawa, oglda si za siebie, ale kiedy chopcy zbliali si do niego, zaczyna znowu ucieka. Ulic pdziy liczne samochody, bya to poranna godzina szczytu. Widziaam, e pies jest coraz bliej ulicy. Zdawaam sobie spraw, e natychmiast musz co zrobi. Najgoniej jak mogam krzyknam na biegnc za psem trjk dzieci. 7, pewnoci musieli wzi mnie za jak wariatk, ktra nie wiedzie czemu krzyczy do nich i wymachuje rkoma. Zdawali sobie chyba spraw, e caa sytuacja wymkna im si spod kontroli, ale na szczcie zareagowali na mj krzyk. Przede wszystkim kazaam im natychmiast zatrzyma si w miejscu i nie rusza. Nastpnie krzyknam do nich, aby zawrcili i pobiegli w stron domu, z ktrego wybiegli za psem. Ku mojej wielkiej uldze terier zauway to i zatrzyma si dosownie tu przed sam jezdni. Po chwili odwrci si i sam pobieg za dziemi. Bya to mroca krew w yach sytuacja. Nie miaam adnej

wtpliwoci, e gdyby dalej gonili psa, ten wpadby pod koa ktrego z samochodw. Oczywicie wtedy nie miaam czasu, aby wyjani dzieciom, jaki bd popeniy. Biegnc za psem daway mu do zrozumienia nie tylko to, e same bior udzia w zabawie pod tytuem co mi zrobisz, jak mnie zapiesz", ale utwierdzay te psiaka, e to on kierowa ca t zabaw. Naleao wic jak najszybciej zakoczy zabaw i pokaza kto, kim kieruje. Mam gbok nadziej, e cae to wydarzenie czego je jednak nauczyo. W rzeczywistoci bowiem pokazanie psu, czego si od niego oczekuje i jak ma si zachowywa w takich wanie sytuacjach, jest dosy atwe. Jak zawsze wystarczy wiedzie, co si robi i duo cierpliwoci, aby osign zamierzone rezultaty. Jednym z psw, ktrego pamitam do dzi, by pewien bernardyn, imieniem Beau. Poznaam go, kiedy pracowaam w Yorkshire TV, robic program o psach. Wszyscy znamy bernardyny jako psy, ktre w grach pomagaj w akcjach ratowniczych. Ze swoj synn beczuk brandy przymocowan do obroy te niezwykle psy potrafi w najbardziej niedostpnych miejscach odnale ludzi przysypanych niegiem, ogrza ich swoim ciem, sprowadzi pomoc lub zaprowadzi w bezpieczne miejsce. Beau jednak nigdy w grach nie by, nie mia te okazji odnale nikogo. By jednak bardzo szczeglnym bernardynem, poniewa to jego byo bardzo trudno odnale. ,Jego wacicielka, Heidi, wikszo czasu na spacerach w parku spdzaa gonic za swoim psem. Prbowaa ju chyba wszystkiego, aby mc go przywoa do siebie, ale Beau pozostawa guchy na jej woania. Bya do tego stopnia zrezygnowana, e przestaa nawet mie nadziej, e taki stan rzeczy ulegnie kiedy zmianie. Kiedy wychodzia z Beau na spacer, trzymaa go ju nie na smyczy, ale na bardzo dugiej lince. Czua, e nie ma ju si ugania si za nim i nie moe pozwoli na to, aby kolejny raz jej uciek. Jako bardzo odpowiedzialny waciciel psa, Heidi zdawaa sobie jednak spraw, e takie rozwizanie nie wychodzi jej psu na zdrowie. Jak wszystkie psy, Beau musia si przecie przynajmniej raz dziennie porzdnie wybiega. Poprosiam j, aby mimo wszystko spucia psa ze smyczy. Cikim krokiem, niczym so, ruszy przed siebie na zwiedzanie caego parku. Kiedy Heidi w pewnym momencie sprbowaa przywoa go do siebie, efekt jej wysikw by taki, jakiego naleao si spodziewa, czyli aden. Przywoywaa

go do siebie chyba z sze razy, przy sidmym zrezygnowana daa znw za wygran. Bdy, ktre popeniaa, byy dosy pospolite. W domu Heidi widziaam, e wszdzie byy porozstawiane miski z jedzeniem dla psa. Na spacerze biegaa za Beau ilekro spucia go ze smyczy. Wszystko to sprawiao, e jej zachowanie odbierane byo przez jej psa jako przyzwolenie na penienie roli przewodnika stada, a take jako akceptowanie takiej sytuacji. Pozwalaa na to, aby to jej pies, a nie ona, wyznacza reguy gry oraz kierowa jej zachowaniem. Pierwsz rzecz, jak musiaa zrobi Heidi, byo rozpoczcie stosowania czterech podstawowych zasad AB poprzez przypuszczenie frontalnego ataku na Beau, bombardowanie go waciwymi sygnaami. Musiaa przede wszystkim odzyska kontrol nad psem na terenie wasnego domu, aby pniej mc kontrolowa jego zachowanie na spacerach. Na szczcie Beau okaza si bardzo pojtnym psem i zacz szybko orientowa si w tym, czego od niego wymagano. Podobnie jak wielu innym wacicielom, rwnie Heidi trudno byo pogodzi si z faktem, e przez jaki czas nie moga wychodzi z nim na spacer. Ja jednak zawsze zdecydowanie odradzam wacicielom wychodzenia na spacery w takich sytuacjach a do momentu, kiedy oni i ich psy nie bd do tego waciwie przygotowani. Beau zajo to nie wicej ni dwa tygodnie, aby zacz reagowa na zawoania Heidi tak w samym domu, jak i w ogrodzie. Heidi nauczya si te takiego nagradzania zachowania jej psa, by zacz on mie pozytywne skojarzenia z tyme okrelonym zachowaniem. Nastpnym zadaniem byo potwierdzenie przez Heidi pozycji, jak zaja w domu oraz to, by sama uwierzya w fakt, e to ona jest teraz przewodnikiem i e to ona bdzie kontrolowa stado na polowaniach. Kiedy Heidi wyja z szuflady smycz, Beau sta si niezwykle oywiony. Poprosiam j, aby natychmiast postaraa si uspokoi sytuacj. Powiedziaam jej, aby pooya smycz na stole i na chwil wysza do drugiego pokoju. Sygna by jasny i wyrany - pies przesadzi w tym momencie, jego zachowanie nie zostao zaakceptowane i dlatego ona odwouje polowanie. Chodzio o to, aby Beau zda sobie spraw z konsekwencji takiego zachowania. Kiedy wreszcie uspokoi si, Heidi przypia smycz do obroy i poprowadzia psa w stron drzwi. Bardzo wane w tym momencie

byo to, aby to ona kontrolowaa ca sytuacj. Kiedy wic Beau ju na zewntrz zacz cign za smycz poprosiam j, aby nie daa si wcign w t gr. Zamiast tego jej zadaniem byo sta w miejscu, a po chwili obrci si i zawrci. Biednej Heidi zajo, trzy albo cztery dni, zanim wreszcie moga wyj poza pot ogradzajcy jej posesj. Osigna jednak najwaniejsze - Beau zrozumia, e cignicie za smycz oznacza koniec spaceru i przesta sprawia kopoty, kiedy spacerowa na smyczy. Teraz naleao jeszcze bardziej podkreli korzyci, jakie mg odnie pies, kiedy wraca na zawoanie. Poradziam wic Heidi, aby przeduya swoj smycz o bardzo dug link. Nastpnie poprosiam j, aby stopniowo zacza j przedua tak, aby Beau zatrzymywa si w odlegoci mniej wicej dwch metrw od niej. Na tym etapie miaa uywa smakoykw jako zachty do tego, aby pies przychodzi do niej. Za kadym razem kiedy to zrobi, pozwoliam jej przedua link o mniej wicej p metra. Postpy, jakie czyni Beau, byy naprawd imponujce i wkrtce doszlimy do koca linki, ktra liczya dziesi metrw. Pozwoliam wtedy Heidi, aby uwolnia psa ze smyczy. Teraz zaczlimy przerabia wszystko od pocztku, tym razem jednak z psem bez smyczy. Heidi zacza wic odwoywa psa z coraz wikszej odlegoci i szybko okazao si, e cika praca, ktrej oddawaa si w domu, przynosi teraz rezultaty. Wci zachcany smakoykami, Beau przychodzi do niej za kadym razem. Nie mino wiele czasu, a zacz przybiega do Heidi z odlegoci dwudziestu, trzydziestu metrw. Po miesicu ich wsplne spacery stay si tym, o czym Heidi zawsze marzya przyjemnoci. Beau wraca do niej zawsze i chtnie. Dodatkow korzyci z nowej sytuacji byo to, e chodzc czciej na spacery Beau nabra lepszej kondycji, poprawio si jego zdrowie, a sam wydawa si o wiele szczliwszym psem ni poprzednio. Jedn z wielu rzeczy, ktrych nauczyam si w cigu lat stosowania mojej metody jest to, e zawsze pozwala ona na otwarto i improwizacj. Jedn z mocniejszych stron jest jej elastyczno, moliwo stosowania jej w bardzo rnych warunkach i sytuacjach yciowych. Wnoszc do niej nowe elementy, daje si ona atwo stosowa przy ukadaniu wielu ras, jak sama si o tym przekonaam, kiedy ukadaam swojego owczarka niemieckiego.

Zauwayam te, e im bardziej inteligentny jest pies, tym wikszy stawia opr, tym trudniej si z nim pracuje, trudniej osiga zamierzone efekty. Psy takie chc wiedzie, dlaczego od nich wymaga si takiego, a nie innego zachowania. Wyjania to te, dlaczego z takimi psami osiga si lepsze wyniki, stosujc moj metod. One po prostu szybciej zauwaaj, jakie zachowanie przynosi im korzyci i dlatego atwiej decyduj si na jego zmian. Niewiele jest ras, ktre swoj inteligencj przewyszaj owczarki niemieckie. Jednym z najinteligentniejszych psw bya Daily May, owczarek niemiecki z mojej hodowli. Bya psem bardzo ywym, zawsze bya wietnym kompanem do zabaw, a przy tym niezwykle inteligentna, szybko uczya si i zawsze stanowia dla mnie najlepszy dowd na to, jak znakomite wyniki mona osign stosujc moj metod. A nagle, pewnego dnia, jak grom z jasnego nieba, postanowia wystawi moje przywdztwo na prb. Uwielbiam zapakowa wszystkie swoje psy do samochodu i wybra si z nimi poza miasto, gdzie dugie godziny spdzamy na spacerach, podziwiajc pikno krajobrazu. Pewnego dnia jednak, kiedy nadszed czas powrotu, przywoaam do siebie psy i poprosiam, aby zaczy wskakiwa do samochodu. Wszystkie zrobiy to bardzo chtnie z wyjtkiem Daisy May, ktra ostentacyjnie odmwia powrotu i nie zwracajc najmniejszej uwagi na moje woania dalej biegaa po okolicy. Oczywicie zdawaam sobie spraw, e jednym z rozwiza w takiej sytuacji jest po prostu podnie psa i sil umieci go w samochodzie. Jak ju to wyjaniaam wczeniej, zawsze zaley mi na tym, aby wszystko co robi pies, robi to z wasnej nieprzymuszonej woli. Chodzi mi o to, aby pies budowa w sobie pozytywne skojarzenia z okrelon sytuacj i na takiej podstawie zachowywa si w sposb, ktrego od niego oczekuj. Zmuszenie Daisy May sil do tego, aby wskoczya do samochodu, wywoaoby w niej negatywne skojarzenie, dlatego zdecydowaam si na co innego. Kiedy ona w dalszym cigu bya zajta tylko sob, po prostu wsiadam do samochodu i odjechaam bez niej. Robic tak, dawaam jej wybr. Natura podpowiadaa jej, e jej miejsce jest w stadzie, jej przetrwanie byo uzalenione od niego. Czy wobec tego zachowaniem swoim decyduje si na opuszczenie stada i ycie na wasny rachunek?

Mniej wicej dwadziecia metrw dalej zatrzymaam samochd, wyszam z niego i przywoaam j ponownie. Podbiega do nas, ale odmwia wejcia do samochodu i w dalszym cigu woaa myszkowa po krzakach. Ponownie wsiadam do samochodu, ale tym razem odjechaam o wiele szybciej i dalej. Pytanie, jakie swoim zachowaniem stawiaam jej, byo proste i wyrane: czy jeste pewna, e chcesz wie samotne ycie, zosta z sam sob? Wtedy zobaczyam j we wstecznym lusterku jak galopem biega za samochodem. Tym razem kiedy kolejny raz zatrzymaam si, bez chwili namysu wskoczya do samochodu i doczya do reszty psw. Oczywicie nagrodziam j specjalnym smakoykiem za tak decyzj i za takie rozsdne zachowanie. Praca z psami innych ludzi nauczya mnie, e lekcja, jak dostaa Daisy May, powinna by jak najszybciej powtrzona, aby wzmocni pozytywne skojarzenie. Dlatego te nastpnego dnia pojechalimy wszyscy dokadnie w to samo miejsce i powtrzyam ca sytuacj. Kiedy j zawoaam, Daisy May znw odmwia wejcia do samochodu. Ja jednak nie zamierzaam da si wcign w jej gr i tym razem wsiadam do samochodu bez niej i naciskajc peda gazu szybko odjechaam od razu na cakiem spor odlego. 7atrzymaam si dopiero po jakich dwustu metrach w szczerym polu. Podkrelam to, poniewa wane w takich sytuacjach jest to, aby w pobliu nie byo adnej ruchliwej drogi czy ulicy. Jak poprzednio, Daisy May rzucia si w pogo za nami. Kiedy otworzyam jej drzwi, natychmiast wskoczya do samochodu. Wiedziaam, e nie bd ju wicej musiaa powtarza tej lekcji. Od tej pory bya psem, ktry pierwszy wskakiwa do samochodu, kiedy koczylimy wycieczki i przychodzi czas powrotu do domu.

Rozdzia 13
Pies kontra pies: Jak pogodzi z sob psy, ktre si nie lubi Kilka lat temu, kiedy badaam podobiestwa w zachowaniu wspczesnych psw domowych i dzikich wilkw, natrafiam na niezwykle interesujcy film dokumentalny. Film ten opowiada o stadzie szarych wilkw yjcych w Parku Narodowym Yellowstone, w stanie Wyoming. Ameryka Pnocna jest wprawdzie krajem, gdzie wilki wystpuj w duych ilociach, jednak w parku Yellowstone nie spotykano ich przez ostatnie szedziesit lat. W pewnym okresie wprowadzono na teren parku stado wilkw w nadziei, e zadomowi si tam na dobre. Film ledzi losy tego stada i postpy, jakie czynio w zadomowieniu si w Yellowstone. Film ten mia ogromny wpyw na mj sposb mylenia, a take pozwoli mi zebra w jedn cao pomysy, na ktrych dzi opiera si moja metoda. Szczeglne wraenie wywary na mnie sceny ukazujce zachowanie si wilkw w sytuacji, kiedy byy zmuszone znale sobie nowego samca Alfa. Poprzedni samiec Alfa zgin od kul myliwych, caemu stadu przewodzia jedynie samica Alfa. W pewnym momencie na horyzoncie pojawi si samiec z ssiedniego stada z wyranym zamiarem zajcia uprzywilejowanej pozycji w nowym stadzie. To, co nastpio potem, byo niezwykle fascynujce. Przybysz pocztkowo trzyma si z daleka od nowego stada i krc wok niego przecigle wy. W ten sposb sprawdza, czy odpowie mu charakterystyczne, niskie w tonie, basowe wycie samca Alfa. Kiedy odpowied taka nie nadesza, zdoby si na odwag i przekroczy granice terytorium drugiego stada. Jego pojawienie si na nowym terytorium wywoao zdecydowane, a nawet agresywne zachowanie ze strony czonkw stada. Na zmian wilki podbiegay do intruza i prboway odstraszy go od siebie. Ich intencje wyraay si przede wszystkim w bardzo charakterystycznych postawach i pozach, jakie przyjmoway. Przypominao mi to rdzennych mieszkacw Ameryki, ktrzy w obawie przed potencjalnym wrogiem rzucali mu pod stopy wcznie. Po kadym

ataku wilki wycofyway si, by po chwili ponownie odpdzi intruza. Wroga postawa wobec miaka wyraana bya przede wszystkim w jzyku ciaa. Przez cay ten czas przybysz z zewntrz pozostawa bardzo pewny siebie, nie okazywa adnych objaww lku czy podporzdkowania, podchodzi coraz bliej do stada. Aby pokaza, e nie stanowi dla nikogo zagroenia, przyjanie macha ogonem. Caa ta ceremonia trwaa ponad sze i p godziny a nagle stao si co niezwykego. Zachowanie wilkw zmienio si, przestay odstrasza przybysza i jeden po drugim zaczy podchodzi do niego. Pretendent do roli przewodnika znalaz si w sytuacji wszystko albo nic". Gdyby si zaama, podda czy okaza najmniejszy nawet przejaw saboci, wilki niewtpliwie zabiyby go. Tymczasem on nie popeni tego bdu i dlatego odnis zwycistwo. Kiedy kady z czonkw stada odda mu hod, podesza do niego samica Alfa. Jako ostateczny przejaw zwycistwa nowy przywdca stada pooy przedni ap na jej plecach, a swoj gow na jej karku i pozosta w tej pozycji przez nie wicej ni trzydzieci sekund. Wystarczyo to jednak, aby wszyscy spostrzegli, e nastpia istotna zmiana w stadzie, powsta nowy ukad, on sam sta si nowym przywdc stada. By to doprawdy wyjtkowy, przepikny przykad czystoci i siy matki natury. Cae stado przywitao swego nowego przywdc zbierajc si wok niego, wyranie zadowolone z faktu, e porzdek i struktura stada zostay na nowo ustalone. Wspczesny pies dawno temu opuci wilcze stado, ale instynkty, ktre kieroway yciem w takim stadzie, nigdy go nie opuciy. Psy, ktre yj z nami pod jednym dachem, dalej zachowuj si jak wilki, na swj sposb codziennie przechodz przez proces opisany wyej. I chyba nigdzie nie jest to bardziej widoczne jak w jednej z najczstszych sytuacji, z jakimi maj do czynienia waciciele moment kiedy spotykaj si ze sob dwa obce sobie psy. Jak chyba kady waciciel psa, uwaam atakowanie mojego psa przez innego za jedn z najgorszych rzeczy, jaka moe mi si przytrafi. Psy potrafi wyrzdzi sobie bardzo wiele krzywdy okropnie pokaleczy si, zada sobie rany z ktrych czsto jest bardzo trudno wyliza si". Kiedy dwa psy walcz ze sob, to im wicej ran doznaje pies, to tym bardziej cierpi dusza jego waciciela. Jak bardzo jest to prawdziwe, przekonaam si w przypadku Christine, ktr poznaam kiedy

prowadziam program w telewizji. Christine wynajmowaa niewielki dom na wsi, gdzie przeniosa si wraz z dwoma psami - aciatym, podobnym nieco do border-collie Basilem i Tess, maym czarnym kundelkiem. rdem problemw, z ktrymi zwrcia si do mnie Christine, by jednak inny pies, duy, brzowy mieszaniec rottweilera, imieniem Reggie. By on czci wyposaenia" wynajtego przez ni domu. Christine umwia si z wacicielami domu, e kiedy si tam wprowadzi, to zaopiekuje si rwnie jego staym lokatorem. Rottweilery, jak wiemy, czsto ciesz si nie najlepsz opini. Osobicie spotkaam wiele bardzo miych przedstawicieli tej rasy, ale myl, e powinnimy pamita, i jest to rasa, ktra zostaa wyhodowana w Niemczech i w Szwajcarii do obrony stad byda. Reggie by niewtpliwie przykadem psa, ktry ze swej roli stra i obrocy wywizywa si w sposb szczeglny. Trzymany by na acuchu, ktrego drugi koniec lizga si po drucie rozpitym nad podwrkiem. Tak na marginesie - osobicie nigdy nie mogam zrozumie, o co ludziom chodzi, kiedy w ten sposb postpuj z psem. Nie wiem, po co ogranicza mu wolno, skoro taki pies samym swoim wygldem potrafi wystraszy kadego. Zwaszcza Reggie wyglda i zachowywa si jak naprawd grona bestia. Problem Christine polega na tym, e Basil nalea do tych nielicznych psw, na ktrych grony wygld Reggiego nie robi najmniejszego wraenia. Kilka razy zdarzyo si, e wymkn si z domu, pobieg na teren, ktrego pilnowa Reggie i stoczy z nim kilka zaciekych walk. Na pewno kady z nas spotka si kiedy z sytuacj, kiedy to maleki yorkshire terrier wyrwa si wacicielowi, aby stoczy walk z o wiele wikszym od niego owczarkiem niemieckim, albo jamnika rwcego si do boju z dobermanem. Psy bowiem, w przeciwiestwie do ludzi, zdaj si nie uwzgldnia rnicy w wielkoci, kiedy dochodzi do sytuacji konfliktowych. Jest to kolejny przykad tego, e wiat psw wyglda nieco inaczej, kiedy patrzymy na niego z naszej ludzkiej perspektywy. W tym przypadku wszystko wskazywao na to,` e Basil uwaa siebie rwnie za co najmniej rottweilera. Niestety, fakty mwiy co innego - rozmiary obu psw rniy si znacznie, Reggie by co najmniej dwa razy wikszy od Basila. Poniewa by uwizany, jedyn moliwoci, jak mia w trakcie konfrontacji, byo bronienie si za wszelk cen. Skutek tego

by taki, e Basil coraz bardziej przypomina poszarpan star lalk jego uszy, apy i tuw nosiy liczne lady stoczonych pojedynkw. Rwnie na ciele Reggiego wida byo liczne lady po kontaktach z Basilem, wygldao to troch tak, jakby oba psy zamierzay kiedy rozszarpa si na kawaki. Pragn w tym miejscu wyranie podkreli, e za pomoc mojej metody nigdy nie oduczy si adnego psa agresji. Jak wyjaniaam to ju wczeniej, odruch gryzienia jest aktywnoci, ktrej po prostu nie mona psa oduczy, stanowi on istotny element jego psychiki, jego osobowoci, niejako ksztatuje on psa jako psa wanie. Czsto porwnuj psy do Rambo z filmu ,Pierwsza krew". Pozostawiony w spokoju, Rambo wiedzie ywot bardzo przecitnej i spokojnej osoby, ktra nie zawadza nikomu. Kiedy jednak musi si broni, odzywa si w nim natura wojownika, staje si nieobliczalny i nie do powstrzymania. Dlatego powinnimy by bardzo ostroni, istniej bowiem psy ktre podniecone walk potrafi wyrzdzi ludziom du krzywd. Rasy takie jak pit bullterrier zostay specjalnie wyhodowane do walki i kiedy dochodzi do gosu ich prawdziwa natura, staj si trudnymi do opanowania bestiami. Moja metoda nie usuwa tych podstawowych instynktw drzemicych w psie i to bez wzgldu na ras. ,Jedyne co za jej pomoc mona osign, to takie panowanie nad psem, ktre nie dopuszcza do sytuacji, w ktrych wojownicza natura ma okazj dojcia do gosu. Niestety niewiele mogam zrobi z Reggiem, poniewa Christine nie udao si uzyska zgody jego wacicieli na to, abym moga pracowa z ich psem. Bdc wacicielami domu, ktry odnajmowali, chcieli mie psa strujcego, ktry speniaby swoje obowizki przez 24 godziny na dob. Zupenie inaczej przedstawiaa si sprawa z Basilem. Kiedy go zobaczyam po raz pierwszy, od razu zauwayam, e zachowuje si jak pies, ktry aspiruje do zajcia pozycji osobnika Alfa. Jego zachowanie byo wrcz klasyczne dla takich sytuacji - cign za smycz, skaka na wszystkich, czsto szczeka. By wic przekonany, e to on jest odpowiedzialny za wszystko. Wyrobi nawet w sobie okropny nawyk wskakiwania na st kuchenny po to, aby lepiej widzie, co dzieje si wok niego, zwaszcza za oknem. Kiedy Christine zacza prac nad Basilem, poprosiam j, aby zwracaa szczegln uwag na to, eby dwa psy nie spotykay si i

aby staraa si trzyma Basila z dala od tej czci podwrka, ktr Reggie uwaa za swoj i ktrej pilnowa Chodzio o to, aby dwa psy nie miay okazji spotyka si ani nawet widzie si nawzajem. Kiedy wszystko byo gotowe, wyszymy z Basilem na podwrko. "trzymaam go nie tylko na samej smyczy, ale take w szelkach. Wiem, jak bardzo w takich sytuacjach psy potrafi podnieci si, wolaam wic mie pewno, e w razie czego nie wylinie nam si z obroy. Aby lepiej przygotowa si do tego co miao nastpi, zamknymy Reggiego w szopie. Kiedy znalazymy si w tej czci podwrka, ktrej pilnowa Reggie, pozwoliymy mu wyj z szopy. Oczywicie Reggie cay czas by na acuchu. Nastpnie uklkam obok Basila i spokojnie, ale zdecydowanie przytrzymywaam go przy sobie w odlegoci mniej wicej piciu, szeciu metrw od koca acucha, na ktrym by umocowany Reggie. Tak na marginesie - do dzi nie wiem, jak to si stao, e nigdy nie urwa si z tego acucha. Reggie natychmiast ruszy w stron Basila, a ten chcia odpowiedzie mu tym samym, ale ja robiam wszystko, aby przytrzyma go przy sobie. Oba psy najwyraniej miay ochot porozrywa si na strzpy. Ale tak dugo jak tylko sygnalizoway swoje zamiary wobec siebie, ja robiam wszystko, aby nie doszo midzy nimi do bezporedniego kontaktu. Po jakim czasie oba psy uspokoiy si i zmczenie awantur dao zna o sobie. Wzajemne straszenie si nie trwao sze i p godziny, tak jak to miao miejsce u wilkw, tym dwm psom wystarczyo okoo pitnastu minut. Kiedy oba psy skoczyy swoje wystpy, Christine, tak jak to wczeniej uzgodniymy, pojawia si z dwiema miskami jedzenia dla kadego z psw. Sygna, jaki tym samym wysyaymy, by dwojaki. Chciaymy, aby nabray pozytywnych skojarze z faktem, e s niedaleko od siebie, a take zauwayy, e pozytywne skojarzenie pojawia si wtedy, kiedy oba uspokajaj si i nie wykazuj wobec siebie agresji. Nie mog powiedzie, e odniosymy natychmiastowy sukces, waciwie to do tej pory nie wiem, czy psy przestay widzie w sobie wrogw. Nie by to problem, ktry mona byo rozwiza szybko, psy rywalizoway przecie ze sob przez dosy dugi okres. Kontakt nawizany z Basilem owocowa jednak i on sam zachowywa si o wiele spokojniej w konfrontacji z Reggiem. Przestay si z sob gry, Basil przesta by woony do weterynarza na szycie ran. Gdybym

moga jeszcze popracowa z rottweilerem, to jestem pewna, e oba psy nauczyyby si jak w pokoju i wzajemnym poszanowaniu y obok siebie. Niestety, nie byo to moliwe. Licz jednak na to, e wizyty Basila u weterynarza skoczyy si raz na zawsze. Bez wzgldu na to jak dobrymi jestemy kierowcami, to kiedy siadamy za kierownic zawsze istnieje niebezpieczestwo, e moemy spotka na drodze kogo, kto w ogle nie powinien prowadzi samochodu, poniewa nie nadaje si do tego. Przed podobnym ryzykiem staje te kady waciciel, kiedy wychodzi ze swoim psem na zewntrz. Spacery z psem przynosz nie tylko wiele radoci, ale s te bardzo socjalizujc aktywnoci. Osobicie nawizaam bardzo duo znajomoci, kiedy wychodziam ze swoimi psami na spacery. Niestety, smutn stron tego jest fakt, e wczeniej czy pniej niemal kady z nas napotyka na swojej drodze psy, ktre s agresywne w stosunku do naszego psa. Z przykroci musz powiedzie, e czsto nic nie moemy z tym zrobi. Nie wszyscy bowiem waciciele psw s odpowiedzialni, nie wszystkim zaley na umiejtnoci takiego porozumienia si z psem i takiej nad nim kontroli, jakie spotykam u wacicieli, ktrzy prosz mnie o pomoc przy rozwizywaniu problemw. Odpowiedzialni waciciele czsto staj si ofiarami tych ludzi, ktrzy maj zupenie odmienny sposb obchodzenia si z psami. Pomijajc wszystko inne, faktem pozostaje to, co powiedziaam ju wczeniej - nie jestemy w stanie oduczy psa gryzienia, nie jest moliwe zabronienie mu uciekania si do instynktownego zachowania, kiedy w sytuacji zagroenia, nie mogc uciec, gryzie w samoobronie. Dlatego moja najlepsza rada to proba do wacicieli psw, aby robili wszystko, co tylko w ich mocy, aby unika sytuacji, w ktrych moe doj do bezporedniej konfrontacji dwch psw. Mona zrobi naprawd bardzo wiele, aby nasz podopieczny nie przeksztaci si w psa agresywnego. Jak zawsze wszystko zasadza si na naturze psa i prawach, ktrymi rzdzi si ycie w wilczym stadzie. Na wolnoci poszczeglne stada wilkw robi wszystko, aby unika spotka z innymi stadami wilkw. Zapamitao, z jak znacz granice swego terytorium i miejsca, gdzie poluj, suy upewnieniu si, e kade stado bdzie starao si pozostawa tylko w granicach swojego terytorium. Przypadki kiedy stada przekraczaj tak

wyznaczone granice i kiedy dochodzi do konfrontacji, s bardzo rzadkie. Jeeli uwzgldnimy ten fakt, to o wiele atwiej bdzie nam zrozumie, jak czym nienaturalnym dla domowego psa jest kontakt z psem nalecym do innego ni on sam stada. Pamitajmy, e dla wspczesnego psa jego stado moe skada si jedynie z niego samego i jego waciciela. Dla psa, ktry uwaa si za przewodnika stada, kade spotkanie z innym psem moe oznacza potencjalne niebezpieczestwo. Dlatego jeeli dojdzie do konfrontacji, zrobi on wszystko, aby stan w obronie tych, za ktrych czuje si odpowiedzialny. Jego obawa przed obcym psem moe by tym wiksza, im bardziej za swoje uznaje jakie terytorium, np. park, do ktrego zazwyczaj chodzimy z nim na spacery. Wtedy nie tylko broni on czonkw swego stada, ale broni take swojego terytorium. Aby przezwyciy problemy, jakie mog si z tym wiza, zalecam wszystkim psom, z ktrymi mam do czynienia, eby przeszy najpierw przez proces, ktry nazywam kontakty midzystadne". Waciciele psw mog si z atwoci nauczy jak go realizowa, kiedy wychodz z psami na spacer. Chodzi o to, aby stopniowo przyzwyczaja psy do tego, e na spacerach spotyka si inne psy i ich wacicieli, ale kontakty takie nie musz wcale koczy si konfrontacj. Ostatecznym celem, jaki chcemy osign, jest takie uoenie psa, aby sta si tak obojtny wobec innych psw, jak wspczesny czowiek jest obojtny wobec drugiego czowieka. Kiedy wic pies spotyka na swojej drodze innego psa, to zawsze prosz ich wacicieli, aby oni sami nie zwracali uwagi na drugiego psa. Kiedy pies pjdzie w ich lady i pozwoli drugiemu psu przej spokojnie obok nich, naley natychmiast nagrodzi go smakoykiem. W ten sposb pomagamy psu zbudowa pozytywne skojarzenia z okrelon sytuacj. Aby cay proces przebiega bez wikszych problemw, musi oczywicie opiera si na tym, co wczeniej wypracowalimy w domu. Przede wszystkim waciciel psa musi by odbierany przez niego jako przewodnik stada, ktrego pies zaakceptowa i ktremu bezgranicznie wierzy. Jak ju wspomniaam wczeniej, bez wzgldu na to, ile czasu i pracy powicilimy naszemu psu, to i tak nie bdziemy nigdy mieli wpywu na to, jak zachowuj si psy innych ludzi. Czsto jestem

pytana, po jakim zachowaniu moemy pozna, e napotkany pies jest psem agresywnym. Ludzie - co chyba jest zrozumiae - chc wiedzie, czego mog si spodziewa po psie, ktrego jeszcze nie znaj, na jakie znaki i sygnay powinni zwraca uwag jeszcze zanim dojdzie do konfrontacji, kiedy warczenie przeradza si w atak lub co moe prowokowa do takiego zachowania. Moja odpowied jest zawsze taka sama - naley przede wszystkim bardziej zwraca uwag na waciciela ni na samego psa. Jeeli waciciel napotkanego psa jest pogodny i rozluniony, mona by pewnym, e podobnie bdzie si zachowywa jego pies. Jeeli za spotykamy na swojej drodze waciciela, ktry duo gestykuluje, macha rkami, jest wyranie podenerwowany i ma due trudnoci z utrzymaniem swego psa na smyczy, to mona by prawie pewnym, e podobnie zachowa si jego pies, e jest tak samo niezrwnowaony. Istnieje due prawdopodobiestwo, e pies prowadzony przez tak osob moe zaatakowa innego psa. Maki atak jest chyba najlepszym sprawdzianem naszej dominacji i przywdztwa w stadzie. Ja jednak zawsze radz, aby za wszelk cen unika takich konfrontacji. Jeeli jednak dojdzie do niej, gorco namawiam wszystkich, aby nie pogarszali sytuacji poprzez wdawanie si w niepotrzebne utarczki sowne z wacicielem agresywnego psa. W takiej sytuacji dobrze jest, jeeli przynajmniej jedna strona zachowa spokj i zimn krew. Warto raz jeszcze przypomnie sobie Kiplinga i to, co powiedzia o gowie. Czsto pytano mnie, dlaczego w takich sytuacjach nie polecam, aby po prostu wzi psa na rce. Powd, dla ktrego nie zalecam takiego zachowania, jest prosty - pies otrzymuje wtedy sprzeczne sygnay. Po pierwsze - pies wzity na rce znajduje si nagle na zupenie innym poziomie ni ten, na ktrym rozgrywa si caa akcja, a tym samym trudno jest mu samemu oceni sytuacj. Po drugie - sam waciciel moe zosta pogryziony przez atakujcego psa. Dlatego uwaam, e w takich sytuacjach najlepszym wyjciem jest okazanie silnego przywdztwa i takie pokierowanie zachowaniem wasnego psa, ktre bdzie on mg powtarza w przyszoci, jeeli zajdzie taka konieczno. Obawa przed agresywnymi psami bez wtpienia moe odebra kademu rado, jak daje nam posiadanie psa. Czsto spotykaam si z takimi przypadkami, ale najlepiej zilustruje to przykad panny Artley,

emerytowanej pielgniarki, mieszkajcej w malowniczym miasteczku nad brzegiem morza w Bridlington. Panna Artley bya wacicielk dwch przepiknych owczarkw staroangielskich, Bena i Danny. Niestety, jej psy byy wyjtkowo agresywne w stosunku do wszystkich psw, ktre spotykay na swoich codziennych spacerach. Byy to wyjtkowo due psy, kady z nich way nie mniej ni pidziesit kilogramw, podczas gdy drobniutka panna Artley waya nie wicej ni czterdzieci pi kilogramw. Miaa wic ogromne trudnoci z utrzymaniem swoich psw na smyczy, branie na rce nie wchodzio nawet w rachub. Skutek tego wszystkiego by taki, e zupenie nie dawaa sobie rady, kiedy jej psy staway si agresywne. Sprawy zaszy ju tak daleko, e tu przed telefonem do mnie moga ze swoimi psami wychodzi na spacer tylko w takich porach, kiedy nie mona byo nikogo spotka. Powiedziaa mi, e zacza wychodzi z nimi o dwunastej w nocy, a potem jeszcze raz o pitej rano, bo tylko to gwarantowao, e jej psy nie spotkaj innych psw na swojej drodze. Jestem pewna, e jak wiele innych osb nie bardzo bya przekonana do mojej metody. Nie dziwi mnie takie postawy, rozumiem ludzi, ktrzy maj wtpliwoci, co do skutecznoci mojej metody. Na szczcie udao mi si j przekona dosownie w cigu piciu minut. Swoje psy panna Artley trzymaa w ogrodzie. Nie tylko dlatego, e bardzo haasoway, ale te dlatego, e jej mieszkanie byo bardzo zadbane i pene cennych pamitek. atwo sobie wyobrazi, co by si dziao, gdyby jej psy zaczy rozrabia w takim mieszkaniu. Nie mino jednak pi minut od mojego przybycia, a udao mi si uspokoi Bena i Danny. Jak zawsze ju od progu zaczam wysya sygnay, e to ja jestem przewodnikiem, a moja wadza nad nimi jest absolutna. Wystarczyo to, aby po chwili Ben i Danny leay najspokojniej w wiecie na rodku pokoju, pierwszy raz od szeciu lat od kiedy zamieszkay u panny Artley. Jednake gwnym problemem byy tu spacery. Moje rozwizanie byo bardzo proste. Zadaniem, jakie postawiam przed pann Artley, byo unikanie wszelkich sytuacji, w ktrych jej psy mogyby spotyka na swojej drodze inne psy. Gdyby jednak tak si stao, poleciam jej, aby za pomoc smakoykw staraa si odwrci ich uwag od innych psw i przywoa je natychmiast do siebie. Kiedy, na przykad, sza z psami ulic i widziaa przed sob inn osob idc z psem, poradziam jej, aby przechodzia wtedy na drug stron. Kiedy ju

si tam znalaza, jej zadaniem byo natychmiast nagrodzi psy smakoykiem. Zachowanie takie nie tylko usuwao niebezpieczestwo konfrontacji z innymi psami, ale take pokazywao jej wasnym psom, e ona jako przewodnik stada wzia na siebie odpowiedzialno za decyzje, jak naley broni stada. Jednoczenie zwracaam te pannie Artley uwag na to, aby przez cay czas zachowywaa spokj i nie denerwowaa si. Problemw takich jak ten nie mona oczywicie rozwiza z dnia na dzie. Jak zawsze najwaniejsze jest wczeniejsze nawizanie waciwego kontaktu ze swoim psem. Bardzo czsto zalecaam, aby waciciel psa przewiczy wszystko w domu i nie wychodzi z nim na spacery przynajmniej przez tydzie. Dopiero takie przygotowanie gwarantuje, e bdziemy mogli zapanowa nad wasnym psem w sytuacjach, w ktrych rodz si problemy. Agresywne reakcje psw na spacerach wynikaj z tego, e zachowaniem takim staraj si one odstraszy potencjalnego wroga, mogcego zaatakowa stado, ktrym si opiekuj. Jeeli przesuniemy je nieco niej w hierarchii stada, wtedy o wiele atwiej przyjdzie im zwracanie uwagi na to, co mwi do nich przywdca stada. Panna Artley zawierzya mi i stosowaa si do moich rad. Nie miny dwa tygodnie, a moga spacerowa ze swoimi psami w porach, ktre nie byy ju tak niewygodne dla niej. Jak bardzo zmienio to jej ycie przekonaam si, kiedy zadzwonia do mnie rok pniej. Powiedziaa mi wtedy, e wanie wrcia ze spaceru po play, gdzie jej dwa psy beztrosko bawiy si z innymi psami z ssiedztwa. Spoeczno Bridlington wzbogacia si wic o nowych czonkw.

Rozdzia 14
Opowieci niesamowite: Lk przed dwikami Ludzie czsto zastanawiaj si, dlaczego nie powinno si pozwala psom na to, aby byy przekonane, e to wanie one s najwaniejsze w caym stadzie. My, ludzie, jestemy tak wychowywani, e takie poczucie jest dla nas wartoci pozytywn, daje nam ono si i wiar we wasne moliwoci. Jeeli wic degradujemy naszego psa w hierarchii stada, to czy tym samym nie pozbawiamy go czego pozytywnego, nie odbieramy poczucia siy i wiary w siebie? Gdyby wiat, w ktrym yjemy, zosta stworzony przez psy dla nich samych, to moja odpowied byaby prawdopodobnie inna, ale tymczasem prawda jest taka, e to psy yj w wiecie, ktry my stworzylimy dla siebie po to, aby zaspokaja nasze ludzkie potrzeby. I tu wanie zaczynaj si wszystkie problemy. Dlatego te odpowied na powysze pytanie - to zdecydowane nie. Kady pies ma gboko zakodowane w genach przekonanie, e tylko przynaleno do grupy o wyranej hierarchii zapewni mu przetrwanie. Jeeli jednak uwaa, e to on stoi na szczycie tej hierarchii, to tym samym jest przekonany, e wie wicej i lepiej od kadego, kto zajmuje nisz pozycj w stadzie. Logika, jak si tu kieruj psy, jest wic prosta. Gdyby jaki inny czonek jego stada wiedzia wicej od niego, to on zostaby jego przywdc. Tak dugo jak pies jest przekonany, e zajmuje t uprzywilejowan pozycj, tak dugo czuje si w obowizku podejmowa decyzje w kadej sytuacji. Ale jak pokazuje to samo ycie, pozwolenie psu na zachowywanie si w taki sposb jest bardzo niebezpieczne. Kiedy pies znajdzie si w niezrozumiaej dla niego sytuacji, sam zacznie tworzy reguy, wedug ktrych naley postpowa. Porwnanie z dziemi nasuwa si samo. Bez wzgldu na to jak inteligentne mamy dziecko, jak bardzo pewne siebie i pene wiary w to, co robi, to przecie nigdy nie pozwalamy picioletniemu brzdcowi prowadzi naszego samochodu czy decydowa, co trzeba kupi w supermarkecie. Dziecko w tym wieku nie jest jeszcze w

stanie da sobie rady w sytuacjach takich jak te, one przerastaj ,jego moliwoci. Rnica polega tu jedynie na tym, e pewnego dnia dziecko staje si dorose, psy za, jak ju o tym wspominaam, cae ycie pozostaj przy nas szczenitami. Nie moemy wic nakada na nie takich obowizkw i oczekiwa odpowiedzialnoci za wszystko. Niebezpieczestwa, jakie mog pojawi si kiedy pies jest przekonany o swojej wyjtkowej pozycji w stadzie, s szczeglnie wyranie widoczne w sytuacjach, w ktrych pies napotyka dwiki i ksztaty niezrozumiae dla niego. Postrzega je wtedy jako potencjalne zagroenie dla wszystkich czonkw stada. Pies taki potrafi na przykad zaciekle goni przejedajcy samochd lub niepokoi si odgosem grzmotw. Tymczasem prawda ,jest taka, e w takich sytuacjach to pies znajduje si w niebezpieczestwie i to jemu trzeba pomc, a nie odwrotnie. Czsto sama byam wiadkiem podobnych zachowa. Widziaam psy, ktre dosownie wpaday w sza na dwik przejedajcego obok samochodu czy ciarwki, wyy lub szczekay bez przerwy w czasie burzy z piorunami czy wybuchw sztucznych ogni. Na pewno syszelimy te o psach, ktre rzucaj si w stron samochodu majcego problemy z zaponem. Wbiegay na jezdni i giny pod koami samochodw. Wszystko to stanowi ogromne problemy, tak dla wacicieli, jak i dla samych psw. Wszystkie takie przypadki s przejawem tego samego problemu, a mianowicie niezdolnoci psa do udwignicia obowizkw, jakie niesie z sob przewodzenie stadu. Problem jeszcze gorszym czyni fakt, e pies nie tylko nie jest przygotowany na dawanie sobie rady w takich sytuacjach, ale te zupenie nie wie, jak ma si wtedy zachowywa, jak na nie reagowa. Nic wic dziwnego, e jedyn reakcj, jaka mu pozostaje, jest wpadanie w panik. Wiedz, ktr dzi posiadam, w wikszoci zawdziczam pracy z wasnymi psami. Jeszcze kilka lat temu napawaa mnie lkiem sama myl 0 5listopada, Nocy Sztucznych Ogni w Zjednoczonym Krlestwie. Jest to bez wtpienia najgoniejszy dzie w roku. Mj dom przylega do duego parku, w ktrym corocznie wadze miejskie urzdzaj gwny pokaz sztucznych ogni. Przez lata w czasie tych pokazw mj dom stawa si schronieniem dla miertelnie przeraonych psw z okolicy. Kiedy kilka lat temu zaczy wybucha

fajerwerki, kto gwatownie dobija si do moich drzwi. By to przechodzie, ktry na rodku ulicy przed moim domem zobaczy siedzcego tam psa. Biedna psina bya dosownie sparaliowana strachem. w pan myla, e to mj pies, wic zapuka do mnie. Ubawio mnie kiedy zobaczyam, jak prbuje herbatnikiem zachci psa, aby opuci jezdni. adne jedzenie wiata nie jest w stanie odwrci uwagi psa w sytuacji, kiedy wok niego wszystko wybucha i gronie grzmi. Podeszam do psa, ostronie wziam go na rce i zaniosam do domu. Pniej dowiedziaam si, e ma na imi Sophie. Cztery godziny przesiedziaa bez ruchu w kuchni. Zostawiam j sam, stawiajc obok jedzenie i wod do picia. Trzy dni pniej odnalaz si jej waciciel. W nastpnym roku historia si powtrzya. Tym razem w moim domu pojawia si czarno-biaa suczka - border collie. Panicznie bojc si fajerwerkw najwyraniej ucieka swoim wacicielom. Zabraam suczk do swojego samochodu i eby j uspokoi, specjalnie trzymaam wczony silnik i gono grajce radio. Po jakim czasie uspokoia si nieco. Na szczcie jej waciciel dowiedzia si, gdzie pies si znajduje i wieczorem odebra j ode mnie. Dramaty zwizane z fajerwerkami nie ograniczay si bynajmniej tylko do psw innych ludzi. Wybuchy wprawiay w przeraenie zwaszcza mojego maego beagla Kima. Pamitam, e kiedy zdarzyo si to po raz pierwszy, po prostu wziam go na rce i pieszczotami prbowaam uspokoi t ma kruszynk, trzsc si ze strachu. W nastpnym roku zapakowaam wszystkie swoje psy do samochodu i wyjechaam z nimi daleko za miasto. Dzi wiem, e moje zachowanie byo takie samo jak wtedy kiedy moje dzieci zbudziy si pewnej nocy, poniewa przestraszyy si przechodzcej nad miastem burzy z piorunami. W sytuacjach takich naszym naturalnym odruchem jest zebra wszystkich podopiecznych wok nas i pociesza ich. Instynktownie zachowujemy si, jak Julie Andrews w filmie Dwiki muzyki", kiedy przytula do siebie maego Von Trappa i zaczyna piewa mu piosenki. Pamitam, e ja sama pocieszaam swoje dzieci w czasie burzy mwic im, e to anioowie w niebie graj w krgle, wic nie trzeba si niczego ba. Po latach kiedy rozwijaam moj metod, zorientowaam si jednak, e zachowywanie si w ten sposb wobec psw jest duym b-

dem. To, co robiam, byo w istocie nagradzaniem sposobu, w jaki moje psy reagoway na nie znane im dwiki i haasy. Zauwayam, e powinnam bya robi co zupenie odwrotnego, a mianowicie kompletnie ignorowa ca sytuacj, a tym samym pokaza psom, e to, co sysz, nie wie si z niebezpieczestwem, poniewa nie niesie z sob adnych konsekwencji. Stao si to dla mnie jasne, kiedy zrozumiaam jak bezgranicznie pies potrafi wierzy w przewodnika stada. Gdyby pies wybra swojego waciciela na przewodnika stada, to tym samym wierzyby, e taki przywdca wie wszystko lepiej od niego. Gdyby tak nie byo, nie mgby przecie by przewodnikiem. Zrozumiaam wic, e to, co powinnam okazywa swoim psom w takich sytuacjach, jest zwyczajne zlekcewaenie wszystkiego, co dzieje si wok, niezwracanie najmniejszej uwagi na haasy, przede wszystkim za zachowanie spokoju. To tak jak u Kiplinga - naleao nie traci gowy w sytuacjach, w ktrych inni j tracili. Zauwayam te, e pies, ktry ma bezgraniczne zaufanie do swojego przewodnika nie zwracajcego uwagi na haasy, sam zachowuje si podobnie i wczeniej czy pniej zaczyna je ignorowa. Przekonaam si o rym, kiedy pracowaam z pewnym psem, ktry wpada w panik na dwik przejedajcego samochodu. Nie mona si temu dziwi, wyobramy sobie, jak moe si czu pies, kiedy potwr w postaci samochodu lub ogromnej ciarwki z potnym hukiem przetacza si nagle kilka metrw od jego nosa. Potrafi to miertelnie wystraszy niejednego psa. Spotkaam wielu wacicieli psw, ktrzy z tego wanie wzgldu nie zabierali ich na spacery w miejsca, gdzie byo due natenie ruchu. Jeeli kto taki mieszka w pobliu ruchliwej drogi, stawa si niemal winiem we wasnym domu. Niedugo po tym, jak zaczam wykorzystywa swoj metod zgosi si do mnie pewien starszy pan z przepiknym border collie imieniem Minty. Pies nalea do jego syna, ale w starszy pan opiekowa si nim, poniewa jego waciciel musia wyjecha do pracy za granic. Codziennie z rana i wieczorem starszy pan odwiedza swoj on w domu opieki spoecznej. Problem polega na tym, e od kiedy zaj si Minty, nie mg zabiera psa ze sob, poniewa ten wpada w panik na widok lub dwik kadego samochodu. Niestety, ulica, ktr chodzi do ony, bya niezwykle

ruchliwa. Czsto zdarzao si, e musia wraca i zostawia psa w domu. Sytuacja stawaa si nie do zniesienia. Prac nad Minty zaczam w domu starszego pana przerabiajc podstawowe cztery elementy mojej metody. Raz jeszcze pragn zwrci uwag na to, jak wane jest rozpoczcie wsppracy z psem w domu na jego terenie. Istniej dwa powody po temu. Przede wszystkim - na wasnym terenie pies zachowuje si naturalnie, jest sob, kiedy wyprowadzamy go na zewntrz jego zachowanie zmienia si diametralnie. Nawet psy, ktre w domu zachowuj si beztrosko i s bardzo pewne siebie, poza domem potrafi nagle ba si zupenie dziwnych rzeczy. Inna korzy z pracy w domu pynie z tego, e sam pies i jego waciciel s cay czas w kontakcie i widz, co robi druga strona, niczego przed sob nie ukrywaj. Sam waciciel czuje si bardziej swobodnie na swoim terenie, do wszystkiego podchodzi bardziej zrelaksowany. A im bardziej jest zrelaksowany, tym wiksze jest prawdopodobiestwo, e cay proces bdzie przebiega agodniej i przyniesie lepsze efekty. W przypadku, ktry opisuj, opiekun Minty szybko zorientowa si, co powinien robi. Ale waniejsze od tego, co przerabialimy w domu, byo to, jak Minty bdzie si zachowywa na spacerach. Wymyliam wic nastpujcy plan dziaania. Chodzio mi o to, aby za kadym razem kiedy Minty wychodzia na ulic, kojarzyo jej si to z czym pozytywnym, a nie miao skojarze negatywnych. Po mniej wicej godzinie pracy z Minty w domu, kiedy nawizaam odpowiedni z ni kontakt, a moja pozycja jako przewodnika stada nie podlegaa dyskusji, wziam j na smycz i zdecydowaymy si na spacer. Ruch na ulicy by duy, ale dokadnie o to mi chodzio. Kiedy Minty na widok pierwszego nadjedajcego samochodu zacza si denerwowa, powiedziaam do niej: Minty, do mnie" i podaam jej may kawaek sera. Robiam to za kadym razem, gdy nadjeda jaki samochd. Kiedy za Minty nie przychodzia do mnie i zaczynaa szczeka na samochody, wtedy przestawaam zwraca na ni uwag. Chodzio o to, aby nie nagradza zachowa, z ktrymi si nie zgadzaam. Nagradzaam j tylko wtedy, kiedy reagowaa na mj gos i podchodzia do mnie. Robiam to przez cay czas, kiedy szymy ulic. Mimo bardzo duego ruchu Minty wkrtce zacza zwraca wiksz uwag na mnie ni na to, co dziao si wok niej. Ilekro nadjeda samochd Minty bya bardziej zainteresowana mn ni tym, co dziao

si na ulicy. Po jakim czasie zaczam ogranicza podawanie jej sera. Mimo to Minty wci zwracaa uwag tylko na mnie. Trwao to mniej wicej pitnacie minut, ale wystarczyo, aby wyrobi w niej pozytywne skojarzenia. Kiedy przekazaam Minty jej opiekunowi, ten po raz pierwszy mg odwiedzi on z Minty u boku. Oczywicie nie tylko samochody, ktre maj problemy z zaponem potrafi denerwowa nasze psy. W przypadku Bonnie, aciatego mieszaca corgi z border collie, nawet dzwonicy telefon doprowadza j do szau. Jego wacicielka, Pat, zadzwonia do mnie z prob o pomoc, poniewa miaa ze swoim psem jeszcze inne problemy. Bonnie okazywaa klasyczne zachowanie charakterystyczne dla wszystkich psw, ktre cierpi na nerwic - cigna za smycz, skakaa na ludzi i szczekaa na nich. Dopiero kiedy rozmawiaam z Pat, zauwayam, e Bonnie w bardzo specyficzny sposb reaguje na dzwonicy telefon. Pat powiedziaa mi, e za kadym razem, kiedy dzwoni telefon Bonnie wpada w sza, zaczyna ciko dysze, biega po caym mieszkaniu, a nawet paka. Jej zachowanie stawao si na tyle dziwaczne, e kiedy dzwoni telefon zaczynaa liza dywan, tak dugo dopki telefon nie zamilk. A nawet kiedy przesta dzwoni, potrafia to robi jeszcze przez pitnacie minut. Przypadek Bonnie bardzo mnie zainteresowa. Kiedy odwiedziam Pat po raz pierwszy, postanowiam sprawdzi to wszystko i zadzwoniam do niej z mojego telefonu komrkowego. Kiedy tylko pies usysza dzwonek telefonu, zacz szale. Obserwujc zachowanie psa, dowiedziaam si wicej nie tylko o samym psie, ale te o jego wacicielce. Zauwayam bowiem, e Pat w takiej sytuacji zaczyna strofowa psa, podenerwowanym gosem wykrzykuje do niej uspokj si!". Zauwayam rwnie, e kiedy telefon zaczyna dzwoni Pat biegiem rzucaa si w jego stron, aby podnie suchawk. Nie ulegao wic wtpliwoci, e zachowania Pat jedynie pogarszay ca sytuacj. Sposb, w jaki Bonnie reagowaa na kady telefon, wynika z faktu, e uwaaa siebie za przewodnika stada, a dwik, jaki wydawa telefon, by dla niej sygnaem, e stadu, ktrym si opiekuje, zagraa jakie niebezpieczestwo. Sposb, w jaki na kady telefon reagowaa Pat, jeszcze bardziej podnieca psa i pogarsza ca sytuacj.

Obsesyjne lizanie dywanu byo przejawem poczucia bezsilnoci psa. Zadaniem, jakie postawiam przed sob, byo pokazanie Bonnie, e nie musi si niczym przejmowa kiedy dzwoni telefon, e dwik dzwonka nie jest alarmem przed bitw. Od pierwszej chwili kiedy weszam, zaczam wysya Bonnie sygnay, ktre miay potwierdzi moje panowanie nad ca sytuacj. Kiedy upewniam si, e w taki wanie sposb mnie odbiera, wziam j na smycz, posadziam obok siebie i zadzwoniam z komrki do Pat. Kiedy rozlega si dwik dzwonka, zachowaniem swoim nie okazywaam adnego podniecenia. Pozostawaam w bezruchu przez dusz chwil pozwalajc, aby telefon dzwoni dalej. Bonnie bya zaniepokojona i podniecona dzwonicym telefonem, ale szybko zorientowaa si, e nastpia wyrana zmiana i wszyscy inaczej reaguj na telefon. Aby nagrodzi jej zachowanie, podaam jej kawaek sera, jej ulubiony smakoyk. Bonnie bya wprawdzie podniecona, ale siedziaa przy mnie i mogam kontrolowa jej zachowanie. W cigu nastpnej godziny dzwoniam co pitnacie minut. Za czwartym razem Bonnie przestaa zwraca uwag na dzwonicy telefon. Po jej dotychczasowym zachowaniu nie byo ladu, przestaa take liza dywan. Od tej pory, ilekro telefon dzwoni, nie reagowaa i zachowywaa si poprawnie. Zbudowanie pozytywnych skojarze z okrelonym zachowaniem w sytuacji zagroenia nie jest atwym zadaniem. Nauczyam si tego wychowujc wasne trzy szczenita: jednoroczn Sadie, crk Sashy, siedmiomiesiczn springer spanielk Molly i jej piciomiesicznego przyrodniego brata, Spike'a Milligana. Kiedy zblia si 5 listopada, wieczr fajerwerkw, pierwszy taki wieczr w yciu moich szczenit, postanowiam zrobi wszystko, aby psy przeyy ten dzie bez zbdnego stresu. Tego wieczoru nie wypuszczaam ich z domu, w kuchni, gdzie zazwyczaj odpoczyway, wczyam telewizor, aby odwrci ich uwag od haasu za oknem. Tu przed rozpoczciem imprezy wyszam do ogrodu, eby obejrze kolorowy spektakl na niebie. Niestety, przez nieuwag zapomniaam zamkn za sob drzwi i nie mina dusza chwila, a wszystkie trzy psy miaam obok siebie. Psy nie mogy chyba wybra gorszego (albo lepszego) momentu - ze wistem w gor poleciaa wanie pierwsza raca i rozbysa tysicem barw.

Nie miaam jednak czasu, aby j podziwia. W momencie wybuchu psy wpady w panik, a najbardziej zdenerwowa si Spike - przypad do ziemi i zacz si tuli do moich ng. Sadie i Molly skuliy si w sobie i szeroko otwartymi oczami wpatryway si we mnie najwyraniej szukajc pomocy. Miaam ju na tyle due dowiadczenie, e wiedziaam, i musz w tej chwili zdecydowanie zareagowa. Spojrzaam na psy z umiechem i spokojnie powiedziaam: ta raca byo wyjtkowo pikna, nieprawda" i w dalszym cigu podziwiaam kolejne rozbyski sztucznych ogni. Jak si okazao, wystarczyo to, aby psy przestay si denerwowa. W chwil pniej wszystkie trzy szczenita wstay i odbiegy ode mnie. Nastpne pl godziny same z zaciekawieniem oglday kolorowy spektakl na niebie. Rok pniej, kiedy zacz si pokaz sztucznych ogni, wszystkie moje psy z zaciciem drapay w drzwi, aby jak najszybciej mc si znale w ogrodzie. Myl, e od tej pory 5 listopada jest jednym z ich najbardziej ulubionych dni w roku.

Rozdzia 15
Mode psy, stare sztuczki: Pierwsze kroki szczenicia w nowym domu

W swojej pracy zajmuj si przede wszystkim psami, ktre wymagaj pomocy i swoim wacicielom sprawiaj problemy od cignicia za smycz poczwszy, a na niszczeniu wszystkiego, co znajduje si w domu skoczywszy. 7rda wszelkich problemw naley szuka w przeszoci. Waciciele takich psw, czsto w dobrej nawet wierze, przez cae lata wysyaj do nich sygnay, na podstawie ktrych psy wyrabiaj w sobie bdne pojcie o pozycji, jak zajmuj w hierarchii stada. Moim zadaniem w takich sytuacjach jest przywrci rwnowag w stadzie, pokaza, jakie sygnay naley wysya, aby zbudowa nowy ukad si, dziki ktremu ycie samych psw, jak rwnie, ich wacicieli staje si atwiejsze. Aby unikn problemw, jakie mog pojawi si u dorosego psa, prac nad nim naley zacz jak najwczeniej, ju od pierwszych dni jego ycia. atwiej jest pracowa ze szczeniciem ni z dorosym osobnikiem. Wiele osb jest zaskoczonych kiedy dowiaduj si, e jestem czsto proszona o udzielenie pomocy wacicielom szczenit. Osobicie bardzo lubi pomaga w takich przypadkach. Z reguy proby o pomoc pochodz od osb, ktre s bardzo troskliwymi i odpowiedzialnymi wacicielami szczenit, ktrym zaley, aby ich wsplne ycie ukadao si jak najlepiej ju od samego pocztku. Aby dzieli swoje ycie z innymi zwierztami, dobrze jest wczeniej dowiedzie si czego na ich temat. Niestety tylko nieliczni zadaj sobie trud, aby to zrobi. Posiadam bardzo zdecydowan opini na temat tego, kto moe, a kto nie moe zosta wacicielem szczenicia. Wiele osb najzwyczajniej w wiecie nie nadaje si do tego, aby by wacicielem jakiegokolwiek psa, a c dopiero istoty tak kruchej i potrzebujcej staej opieki jak szczeni. Nigdy nie powinno si dawa dzieciom szczenicia jako prezentu. Nie przepraszam za to, co powiedziaam. Jeeli dziecko pragnie czego do zabawy, polecam

rodzicom, aby kupili mu lalk lub miniaturow kolejk. Pies nie jest zabawk, nie jest rzecz, ktr mona si bawi. Musz przyzna, e w przeszoci mj pogld razi wiele osb. Bardzo rzadko zdarza mi si, e oddaj szczeniaka z mojej hodowli ludziom, ktrych widz po raz pierwszy. Musz by najpierw pewna tego, e oddaj psa w dobre rce i nigdy nie odstpuj od tej zasady. Pamitam, e odmwiam kiedy sprzeday szczenicia rodzinie, ktra przejechaa trzysta kilometrw, aby zobaczy si ze mn tylko raz. Innym razem odmwiam sprzedania szczenicia rodzinie, ktra chciaa go kupi jako boonarodzeniowy prezent dla dzieci. Kiedy im odmwiam powiedzieli, e w takim razie pojad gdzie indziej. Jestem pewna, e bez trudu by znaleli kogo takiego, istnieje bowiem wiele osb, dla ktrych nie tyle liczy si dobro samego psa, ile korzyci materialne, jakie mona osign z hodowli. Na szczcie ludzie, ktrym odmwiam sprzeday zrozumieli motywy, jakimi si kierowaam. Powody, dla ktrych odmawiam sprzeday szczenicia jako prezentu gwiazdkowego, s proste: w podejciu do psa najwaniejsze s spokj, cierpliwo, zdecydowanie i konsekwencja. Okres gorczkowych przygotowa do wit jest bodaj najmniej odpowiednim czasem do wprowadzenia szczenicia do nowego domu. Ludzie ci z uwag przysuchiwali si temu, co mwiam i byam bardzo zadowolona, kiedy wreszcie zgodzili si ze mn. Postanowili wic, e nie bd ze szczeniaka robi prezentu, za to przyjad z dziemi w dzie Wigilii, aby wszyscy mogli pozna swojego nowego przyjaciela i wytumaczy dzieciom, e bd go mogy zabra do domu dopiero po witach, kiedy ycie wrci do normy. Mnie samej dao to te pewno, e naprawd zaley im na posiadaniu psa i zrobi wszystko, eby zapewni mu jak najlepsze warunki i waciwe wychowanie. Kiedy oddawaam im psa w Nowy Rok, byam pewna, e oddaj go w dobre rce. Istnieje kilka podstawowych zasad, ktrymi naley si kierowa przy zakupie szczenicia. Po pierwsze, szczeni, ktre zabieramy do domu, nie moe by modsze ni osiem tygodni.[ Zgodnie z Regulaminem Hodowlanym Zwizku Kynologicznego hodowca moe sprzedawa szczeni4ta siedmiotygodniowe.] Wie si to z natur psa. Wszystkie szczenita przychodz na wiat w naturalnym dla nich rodowisku, jakim jest gniazdo, w ktrym si rodz. To wanie tam ucz si

podstawowych umiejtnoci yciowych, rozwijaj zachowania spoeczne i przyswajaj jzyk, jakim posuguje si psia rodzina. Odseparowanie szczenicia od tego rodowiska przed upywem smego tygodnia ma z reguy bardzo niekorzystny wpyw na jego pniejsze ycie. Po drugie, po zabraniu szczenicia z kojca, w ktrym si urodzio, najwaniejsze jest pierwsze 48 godzin od przybycia do nowego domu. Naley stale pamita, e pies jest zwierzciem stadnym i naga zmiana domu jest dla niego rwnoznaczna z oddzieleniem od rodzinnego stada. Gniazdo, w ktrym rodzi si szczeni, daje mu poczucie bezpieczestwa, a ono samo moe oddawa si beztroskim zabawom z rodzestwem. Nagle zostaje przeniesione w zupenie nie znane mu rodowisko, w miejsce, ktrego samo nie wybierao. W takiej sytuacji szczeni naley traktowa inaczej, ni traktuje si psa dorosego, w przeciwnym razie wyrzdzimy mu wicej zego ni dobrego. Bez wzgldu na to, jak bardzo kochajcy s nowi waciciele, taka zmiana miejsca jest dla modego psa zawsze wielkim przeyciem. Dlatego te uwaam, e bardzo wane jest nawizanie jak najbliszego kontaktu ze szczeniciem ju w cigu pierwszych dwch dni. Naley wic zrobi wszystko, aby jak najprdzej szczeni polubio swoje nowe otoczenie i poczuo si w nim jak we wasnym domu. Z tego te wzgldu zalecam nawet, aby pierwsz noc w nowym domu spdzi razem z nim. Nie namawiam tu bynajmniej do zabierania psa do wasnego ka. Rozwizaniem bardziej praktycznym bdzie pooenie si obok szczenicia na tapczanie lub kanapie i spdzenie u jego boku tej pierwszej nocy. Warto si zdoby ten jeden raz na takie powicenie, poniewa da to naszemu szczeniciu poczucie bezpieczestwa w tym tak wanym dla niego momencie. Taka razem spdzona noc buduje wi midzy szczeniciem a jego wacicielem, wi ktra przyda si ju nastpnego dnia, kiedy bdziemy pomagali mu poznawa nowe dla niego otoczenie. Jest rzecz niezwykle wan, aby szczeni od samego pocztku czuo si dobrze i bezpiecznie w nowym domu. To wanie tu szczeni bdzie karmione i pielgnowane, to tu bdzie miao swoje miejsce do spania. Jednoczenie ju od pierwszego dnia staramy si w szczeniciu wyrabia odpowiednie nawyki. Z powodw, do ktrych jeszcze wrc, nie polecam stosowania pozorowanego jedzenia. Pozostae jednak

elementy mojej metody naley wprowadza najwczeniej jak to tylko jest moliwe. Najwaniejszym elementem jest tu ustalanie waciwego porzdku, jaki bdzie panowa w naszym stadzie, zwaszcza w chwilach kiedy rozstajemy si ze szczeniciem. Wiem, e kiedy wracamy do domu z zakupw, bardzo trudno jest powstrzyma si od serdecznego i penego pieszczot witania si z garnc si do nas puchat kuleczk, ale niestety musimy w takiej sytuacji zacisn zby, powstrzyma si przed tym i nie zwraca na szczeni adnej uwagi. Sygna, jaki w ten sposb wysyamy szczeniciu, jest prosty i jednoznaczny - pobawi si z tob, ale nie w tej chwili, dam ci zna, kiedy przyjdzie czas na zabaw". Sygnay takie musz by wysyane ju od pierwszych chwil, kiedy szczeni znalazo si u nas, a take wtedy, kiedy wraca ono nawet z pokoju obok lub nie widzielimy go jedynie przez kilka sekund. Na pierwszy rzut oka wyglda to na sprzeczno. Wiele osb czsto pyta mnie, jak mona jednoczenie okazywa nasz mio i przywizanie do szczenicia z jednej strony, a z drugiej narzuca mu tak sztywne reguy postpowania. Odpowiadam wtedy, e rado, jaka pynie z posiadania psa, ktry stosuje si do narzuconych mu przez nas regu, jest o wiele wiksza ni ta, jak daje nam pies nie stosujcy si do adnych zasad. Postpujc w sposb, ktry tu polecam, nie odbieram nikomu radoci z posiadania psa, przeciwnie - rado ta jest tym wiksza, im lepiej wiemy, jak i kiedy naley okazywa psu nasz mio do niego. Regua piciu minut, ktr polecam wacicielom, jest w przypadku szczenit wystarczajc iloci czasu, aby uzyska zamierzony efekt. W przypadku dorosych psw, ktre potrafi robi wszystko, aby tylko zwrci na siebie uwag, czas do uzyskania tego samego rezultatu czsto potrafi by o wiele duszy. Sama miaam do czynienia z sytuacjami kiedy zajmowao to od piciu sekund do ptorej godziny. Dorosy pies potrafi w takich sytuacjach biega wok nas, wy i szczeka w nieskoczono. Szczenita nigdy nie zachowuj si w ten sposb. Kiedy szczeni zadomowi si na dobre w naszym domu przychodzi czas, aby zacz uczy je przychodzenia do swojego nowego przewodnika stada. Nauka takiego zachowania moe przy okazji by te wcale niez zabaw. Zabawne moe by samo

wybieranie imienia dla naszego psa, ale bez wzgldu na to, na co si zdecydujemy, pamitajmy, aby od samego pocztku uywa tylko jednego imienia. Im bardziej przyjacielski na tym etapie jest stosunek waciciela do psa, tym lepiej. Polecam te, aby waciciele przywoywali do siebie szczeni tak czsto, jak to tylko jest moliwe i zawsze pamitali o chwaleniu i nagradzaniu go za kade waciwe wykonanie jego polece. Nie oszczdzajmy na pochwaach, tych nigdy nie jest za wiele. Jedn z przyjemnoci, jak daje ukadanie szczenicia, jest szybko, z jak one si ucz. Zauwayam, e czsto wystarczy co powtrzy tylko trzy razy, a szczeni zaczyna orientowa si, czego od niego chcemy. Podobnie jak to ma miejsce w przypadku dorosych psw, jest bardzo atwo zauway kiedy metoda Amichien Bonding zaczyna dziaa. Kiedy szczeni przystaje w miejscu i zaczyna macha ogonem albo siada z uwag wpatrujc si nam w oczy, moemy by pewni, e dokonao wyboru i wanie nas obrao na przewodnika stada. Starajc si stale podtrzymywa taki sposb widzenia naszej osoby przez szczeni, moemy proces budowania z nim waciwej wizi wzbogaci o nowe elementy. Nie polecam jednak wyprowadzania psa na spacery przed czternastym tygodniem ycia, czyli przed kocem okoo dwch tygodni po wszystkich szczepieniach. Szczenita w tym okresie nie s jeszcze przygotowane na zetknicie si z duym i nie znanym im wiatem. Zamiast tego uwaam, e jest o wiele lepiej zabiera je na specjalnie dla szczenit przygotowane place, gdzie nasz pies bdzie mg do woli biega i bawi si z jego rwienikami w otoczeniu, ktre bdzie mu przypomina dom rodzinny. Naley rwnie jak najwczeniej zacz nauk przychodzenia do nogi. Na pocztek najlepszym miejscem do tego bdzie nasz dom i ogrd. Rzecz bardzo wan jest pokazanie psu, e miejsce, gdzie czuje si najlepiej, jest zawsze przy boku jego waciciela. ,Jak zawsze, naley pamita o pochwaach i smakoykach. Jeeli jednak szczeni prbuje wybiega przed nas, powinnimy poluzowa smycz i pokaza mu, gdzie jest jego miejsce. W adnym wypadku nie wolno szarpa si z nim czy cign za smycz. Szczeni szybko wszystko obrci w zabaw, a zabawa jest rym, co szczenita lubi najbardziej. Pamitajmy, e na zabawy przyjdzie czas nieco pniej. Teraz powinnimy pokaza mu, e ma si zachowywa wedle zasad, ktre

my okrelamy. Jeeli nie zrobimy tego wystarczajco wczenie, szczeni samo zacznie tworzy zasady i stosowa si do nich. Uwaam rwnie, e niezwykle wany jest ton gosu, jakim waciciel zwraca si do psa. Nie powinien on w adnym wypadku podnosi gosu czy krzycze na psa. Najlepiej jest mwi do psa gosem agodnym, ktrego ton wyraa nasz yczliwo do niego. Przypominam kademu, e pies jest naszym najlepszym przyjacielem, a do przyjaci nie krzyczy si przecie, przeciwnie - mwi si do nich grzecznie i spokojnie. Kiedy pies reaguje na nasz spokojny gos, moemy jeszcze bardziej spuci z tonu i sprbowa porozumiewa si z nim niemal szeptem. Przyniesie to nam wiele korzyci. Jeeli pies reaguje na nasz szept, to tym bardziej bdzie zwraca uwag na to, co mamy do powiedzenia wtedy, kiedy mwimy do niego podniesionym gosem. ,Jeeli chodzi o zachowanie si przy drzwiach wejciowych, to szczeni powinno by od samego pocztku zupenie lekcewaone przez kadego, kto si w nich pojawia. Przynosi to podwjn korzy - po pierwsze, atwiej jest ignorowa zachowanie maego psa, a po drugie, ukrci to wylewno, z jak nasi gocie witaj si z przemiym szczeniaczkiem. Zasad t naley stosowa zawsze, nigdy nie wolno robi adnych wyjtkw. Ile to razy syszy si opini, e szczeni nie jest tylko na Boe Narodzenie, ale na cae ycie. Ta sama zasada odnosi si do mojej metody. Nie mona jej stosowa przez krtk chwil, a potem o niej zapomnie. Kiedy raz zaczniemy j stosowa, musimy to kontynuowa przez cay czas. Wspominaam ju o tym, jak wiele mona nauczy psa, kiedy przychodzi pora karmienia. W przypadku szczenit osign mona jeszcze wicej. Naley jednak bra tu pod uwag specyfik szczenicia i nieco zmieni sposb wykorzystania karmienia do nauki. Podstawowy cel, jaki chcemy osign, jest wci ten sam pokazanie, e to my jestemy przewodnikiem stada. Omiomiesiczne szczeni jest jeszcze karmione cztery razy dziennie. Czste podawanie jedzenia wzmacnia sygna, ktry wysyamy szczeniciu. Pokazujemy mu, e to my dostarczamy stadu poywienia, poniewa zajmujemy w nim najwysz pozycj w hierarchii. Dlatego te nie wydaje mi si, e potrzebne tu bdzie stosowanie techniki pozorowanego jedzenia, o ktrej pisaam wczeniej. Po co uywa armaty, eby zabi much...

Naley rwnie wykorzysta por karmienia do nauczenia szczenicia wielu innych poytecznych zachowa. Jednym z najprostszych jest nauczenie go siadania. Jak ju wspominaam wczeniej, siadanie na komend jest jedn z najbardziej przydatnych umiejtnoci. Tak jak to opisywaam wczeniej, naley misk z jedzeniem unie nad gow psa i powoli przesuwa j do tyu. Pies podajc za ni wzrokiem wczeniej czy pniej zacznie odruchowo przysiada na zadzie. Pamitajmy, e psy zawsze kieruj si zasad a co ja bd mia z tego?", zasad, ktra zakodowana jest w ich naturze. Nigdy nie mog nadziwi si, jak szczenita szybko si orientuj, co przynosi im nagrod, a co nie. Nic wic dziwnego, e sama nauka bardzo im si podoba.

Rozdzia 16
Gremliny: Jak radzi sobie ze szczenitami, ktre sprawiaj kopoty

Szczenita ju od pierwszej chwili, kiedy pojawiaj si w naszym domu, stwarzaj doskona szans ku temu, aby nauczy je waciwego zachowania. Niestety, jeeli nie wiemy, jak z nimi postpowa, ich pojawienie si w naszym domu zamiast radoci przyniesie nam tylko same kopoty. Czsto proszona byam o pomoc przez wacicieli szczenit, ktrzy nie mogli nad nimi zapanowa. Kiedy wchodziam do ich domw, zastawaam widoki ywcem przeniesione z filmu o Gremlinach. Tydzie wczeniej waciciele takich szczenit jeszcze rozpywali si w zachwytach nad swoim nowym, puchatym przyjacielem, natomiast w chwili kiedy przychodziam do nich, widzieli w szczeniciu jedynie maego potworka, ktry bezlitonie demoluje cae ich mieszkanie. Prawda bowiem jest taka, e rwnie atwo jest wychowa dobrego, jak i zego psa. Kiedy kto pyta mnie jak wychowa psa, ktry jest radosny i beztroski, a jednoczenie zrwnowaony i dobrze uoony, wtedy proponuj mu, aby odwrci cae pytanie i zastanowi si nad tym, co powinno si zrobi, aby wychowa psa, ktry zupenie nie umie si zachowa, psa ktry zawsze i wszdzie bdzie sprawia problemy. Prawdopodobnie do takiego psa naley mwi w jzyku, ktrego on zupenie nie rozumie, prosi, aby robi to, czego nie jest w stanie zrobi, wysya do niego sprzeczne sygnay, co sprawi, e nigdy nie dowie si, co jest waciwym, a co niewaciwym zachowaniem. Jednego dnia nagradza si takiego psa za to, e jest rozkosznym rozrabiak, a nastpnego dnia karze si go za to samo zachowanie. Jest to dokadnie to, co robi wielu wacicieli szczenit, podczas gdy powinni robi co zupenie przeciwnego. Byle nieudacznik potrafi podporzdkowa sobie psa, ale tylko prawdziwy mionik psa potrafi dobrze wychowa go i sprawi, aby taki pies by jednoczenie szczliwy i zadowolony. Najczciej jestem proszona o rozwizanie

dwch podstawowych problemw, a mianowicie kopotw, jakie pojawiaj si kiedy szczenita zaczynaj zbkowa oraz kopotw, jakie pojawiaj si kiedy zaczynamy przyucza szczeni do zachowywania czystoci w domu. Problemy takie pojawi si, poniewa waciciele popeniaj wiele niewiadomych bdw ju na samym pocztku procesu uczenia szczenicia waciwego zachowania. Problemy, ktre stwarzaj bodaj najwicej kopotw, wi si z okresem zbkowania, przez ktry przechodz wszystkie szczenita. Przyjrzyjmy si nieco bliej temu, co dzieje si ze szczeniciem w tym okresie. W bardzo wczesnym wieku wyrastaj mu pierwsze, ostre jak igy zby. Nie speniaj one adnej innej funkcji poza t, e pozwalaj szczeniciu wyprbowa si swoich szczk. Podobnie jak dzieci robi to poprzez wkadanie do buzi i gryzienie wszystkiego, co tylko napotykaj na swojej drodze. Kiedy s jeszcze w kojcu, w ktrym przyszy na wiat, podgryzaj swoje siostry i braci. Rodzestwo reaguje na takie zachowanie w bardzo prosty sposb - wydaj z siebie krtki pisk i oddalaj si od natrta. Kiedy szczeni przeniesione zostaje do naszego domu nie ma wok siebie nikogo, kogo mogoby podgryza, dlatego zaczyna gry wszystko, co tylko wpadnie mu do pyszczka, np. palce waciciela. Moim zdaniem najlepszym rozwizaniem problemu jest uczynienie z gryzienia zabawy. Jak ju wspominaam, w swojej metodzie nie stosuj przemocy ani kar fizycznych, przeciwnie - uwaam, e psy najszybciej i najlepiej ucz si w trakcie zabawy. Zwaszcza szczenita wykazuj due postpy w trakcie takiej nauki przy zaoeniu, e wiemy, jak mamy z nimi postpowa. Dlatego zawsze namawiam wacicieli szczenit, aby zaopatrzyli si w du ilo zabawek, ktre szczenita mog gry i bawi si nimi. S one swego rodzaju odpowiednikiem gryzaczkw, jakie kupujemy niemowltom. Szczenita zbkuj przez okres okoo czternastu tygodni, zabawki takie bd wic bardzo przydatne. Wybr zabawek zostawiam wacicielom, moe to by kawaek rcznika lub grubsza linka, jak rwnie gryzaczki dla szczenit, ktre bez problemu dostaniemy w kadym sklepie zoologicznym. Jedyne na co zwracam uwag wacicieli, to rozmiar takich zabawek. Powinny by one na tyle due, aby nie mogo ich pokn szczeni ani dorosy pies. Jak bardzo przydatne s takie zabawki przekonamy si wtedy, kiedy szczeni zacznie gry to, czego nie powinno, np. nasze

meble czy buty. Jeeli przyapiemy je na takim zachowaniu, powinnimy odwrci jego uwag od tego, co gryzie, uywajc w tym celu jego zabawki, ktr podrzucamy mu po to, by zainteresowao si bardziej ni ni naszymi meblami. Bardzo istotne jest rwnie to, aby nie kara szczenicia za jego naturalne zainteresowanie otaczajcym wiatem, a jedynie nakierowa jego naturalne zainteresowanie na inny obiekt. Odbieranie szczeniciu zabawki rwnie odgrywa wan rol w jego edukacji. Zachowaniem takim pokazujemy szczeniciu, e to my decydujemy, jak zabawk bdzie si bawio, jak dugo trwa zabawa i kiedy si koczy. Oczywicie, jeeli szczeni zapdza si w zabawie i za duo sobie pozwala, trzeba mu przypomnie, jak wyglda struktura stada i kto stoi na jego czele. Szczenita na przykad uwielbiaj cign zbami rne przedmioty, z wielkim zapaem te je gryz. Zachowanie takie naley stumi jeszcze w zarodku. Osobicie stosuj nastpujc metod: jeeli w trakcie zabawy szczeni zapie zbami moj rk, to wydaj z siebie gony okrzyk i odchodz od szczenicia, aby zniechci go do mocniejszego gryzienia. Jeeli szczeni nie zwraca na nas uwagi i dalej le si zachowuje, zalecam w takim przypadku odizolowanie go od stada na mniej wicej pi minut, aby w tym czasie uspokoio si nieco. Dopiero po upywie tego czasu pozwalam mu znw poczy si ze stadem. Bardzo atwo jest wysya niewaciwe sygnay do szczenicia w okresie kiedy zbkuje. Spotkao to szczeni Akita, o imieniu Nuke. Jego wacicielka, matka z trojgiem dzieci, powiedziaa mi, e Nuke po prostu uwielbia gry wszystko, co spotyka na swojej drodze. Caa rodzina podsuwaa mu bez przerwy zabawki do gryzienia, a czsto rwnie wasne rce. Jeeli jednak szczeni zaczynao gry ich donie, dostawao od nich lekkiego klapsa w nos. Z pocztku wszyscy mieli wietn frajd, z czasem jednak Nuke coraz czciej si zapomina i potrafi coraz boleniej podgryza dzieci. Dopiero wtedy, kiedy zachowanie takie stao si naprawd niebezpieczne, wacicielka Nuke'a postanowia co z tym fantem zrobi i poprosia mnie o pomoc. Akita to bardzo pikne, majestatyczne psy, a do tego ju od najwczeniejszych lat ycia wykazujce nieprzecitn si. Nuke mia zaledwie jedenacie tygodni, a ju sta si utrapieniem caej rodziny. Jego zachowanie zmusio wacicielk do tego, e zamykaa go w

osobnym pokoju. Kiedy zaczam z nimi rozmawia, szybko okazao si jak wiele bdw zdyli ju popeni. Szczeglnie duym bdem byo pozwolenie Nuke'owi na to, aby do woli i na wszystkich mg sprawdza si swoich zbw. W ten sposb sami ukrcili bat na siebie. Szczeni bardzo szybko nauczyo si, jak atwo jest zwraca na siebie uwag, zawsze kiedy miao na to ochot. Nauczyo si rwnie tego, jak mona wszystkimi manipulowa, zwaszcza w trakcie wsplnych zabaw. Jak ju wspominaam, jest rzecz bardzo istotn, aby przewodnik kontrolowa wszystko, co dzieje si podczas zabaw. To on ma decydowa o tym, w co bdzie si bawi ze swoim psem, kiedy rozpocz gr, jakie reguy bd w niej stosowane i kiedy gra si koczy. Tymczasem w przypadku Nuke'a, to on podejmowa wszystkie te decyzje. Poniewa naleao to zmieni, moim zadaniem byo waciwe ustawienie hierarchii w stadzie. Aby osign ten cel, potrzebowaam jednak wsppracy z domownikami. Dzieci byy ju nastolatkami i raczej nie miay wikszych problemw ze zrozumieniem mojej metody. Poniewa jednak czsto wpadali do nich koledzy i koleanki z ssiedztwa, a wtedy w caym domu peno byo zamieszania i modzieczych haasw, dlatego poprosiam je, aby na czas wizyt goci separowali psa od siebie. Miejscem odosobnienia dla Nuke'a stao si niewielkie pomieszczenie tu za kuchni. Kiedy rodzina bya sama, wypuszczali go stamtd i pozwalali mu wej do duego pokoju. Jeeli jednak zamiast spokojnie wej do pokoju, Nuke wpada do niego niezwykle podniecony, ich zadaniem byo blokowanie go poprzez zagradzanie mu drogi wasnym ciaem. Kiedy w takich sytuacjach zaczyna podgryza domownikw, mieli wyda z siebie gony okrzyk i odsun si od psa. Chodzio o to, aby zachowywali si tak jak w takich sytuacjach zachowuj si szczenita w kojcu, kiedy kto z rodzestwa gryzie je. Nuke bardzo szybko zorientowa si, ktre z jego dziaa przynosz odwrotny skutek do tego, jaki zamierza osign. Psy w takich sytuacjach zachowuj si tak jak ludzie - jeeli widz, e co nie daje zamierzonych rezultatw, po prostu przestaj to robi. Nuke bardzo szybko nauczy si, e oczekuje si od niego tego, e ma by psem spokojnym, dobrze si zachowujcym i panujcym nad sob. Jak ju wspominaam wielokrotnie, najlepsz form kontroli jest samokontrola. Nie mino kilka tygodni, a poprawa w

zachowaniu Nuke'a bya widoczna dla kadego. Dzieci mogy znw nie tylko bawi si z nim, ale bawi si o wiele czciej i bez obawy, e zostan skaleczone. Jedyna rnica w zabawach polegaa na tym, e reguy gry zostay zmienione. Teraz to one decydoway o tym kiedy, gdzie i jak dugo bd si bawi z psem. Sam Nuke dumnie stpa po ciece, prowadzcej do bycia psem, ktrego kochaj wszyscy i z ktrym kady chtnie si bawi. Drugim problemem, ktry sprawia najwicej trudnoci wacicielom szczenit jest przyuczenie ich do zachowania czystoci w domu. Jest to problem, z ktrym borykaj si nie tylko waciciele, ale rwnie szczenita. Latem 1997 zaprosia mnie do siebie rodzina, ktra miaa problemy z D'Arcy, brzowo-czarnym szczeniciem gordon settera. D'Arcy okaza si psiakiem rwnie arystokratycznym w manierach, jak jego imi. Mia zaledwie pi miesicy, ale by ju nieprzecitnie piknym psem i kadym ruchem zdawa si podkrela swoje wysokie urodzenie. Jakby dla kontrastu i ku wielkiemu zaenowaniu caej rodziny mia paskudny zwyczaj zjadania wasnych odchodw. Waciciele robili wszystko, aby go od tego odzwyczai, ale im bardziej si starali, tym mniejsze przynosio to efekty. D'Arcy zacz si przed nimi chowa po ktach, ostatnio ucieka im do ogrodu, gdzie chowa si w krzakach i oddawa temu niesmacznemu zajciu. Caa rodzina bardzo martwia si z powodu jego zachowania, ale zupenie nie wiedziaa, co moe z tym zrobi. Kiedy tylko ujrzaam D'Arcy'ego od razu zauwayam, e ma wicej ni jeden problem. Mimo modego jeszcze wieku by psem wyranie zestresowanym. Bez przerwy skaka na ludzi, cign za smycz, wszdzie byo go peno i robi wszystko, aby zwracano na niego uwag. Jak zauwayam, caa rodzina nie odbieraa tego bynajmniej jako przejawu gbszego problemu, ale dla mnie byo jasne, e taki problem istnieje. Przede wszystkim byo wyranie widoczne, e uwaa siebie za przewodnika stada. Po duszej rozmowie z wacicielami stao si dla mnie jasne, dlaczego ich szczeni tak dziwnie zachowywao si w trakcie zaatwiania si. Jego waciciele byli wrcz obsesyjnie dbajcymi o czysto w domu i zachowywali si bardzo nerwowo, kiedy widzieli, e ich pies chce si zaatwi. W panice podbiegali do niego, brali na rce i wybiegali z

nim z domu. Towarzyszyo temu zwykle ogromne zamieszanie i wielka nerwowo. ,Jeszcze wiksze dramaty rozgryway si wtedy, kiedy biedne szczeni nie zdyo i zaatwio si w domu. Dla mnie byo oczywiste, e D'Arcy jest psem tak bardzo zestresowanym nie tylko dlatego, e uwaa si za przewodnika stada, ale take dlatego, e mia poczucie, i zupenie nie sprawdza si w tej roli. By przekonany, e jednym z jego zada byo zapewnienie caej rodzinie szczliwego i beztroskiego ycia. Widzc, e nie udao mu si tego osign, zwrci si przeciwko temu, co byo rdem takiego stanu rzeczy. Zacz zjada wasne odchody, poniewa widzia, ile zaatwianie si przynosi nieszczcia caej rodzinie, jakie nerwowe reakcje w niej wywouje. Miaam wic przed sob podwjne zadanie po pierwsze naleao uwolni D'Arcy'ego od przekonania, e jest przewodnikiem stada i po drugie uczyni sam proces zaatwiania si mniej traumatycznym. Przyuczanie do zachowania czystoci to bez wtpienia jeden z najwaniejszych elementw wychowywania szczenit. Istnieje te bardzo wiele opinii na temat tego jak naley to robi. S na przykad tacy, ktrzy twierdz, e najlepsz metod jest wzicie psa za kark i wytarzanie mu nosa w tym, co zrobi. Uwaam, e jest to barbarzyska metoda i dlatego nie ma dla niej miejsca w tym, co proponuj. Prawd jednak pozostaje fakt, e zachowanie czystoci jest czym, czego szczeni naley nauczy. Moim zdaniem jednak same wykady na temat etykiety i dobrego zachowania nie wystarcz. Zamiast tego poprosiam rodzin D'Arcy'ego, aby cay proces zaczli od stosowania mojej metody - Amichien Bonding w tradycyjny sposb poprzez ignorowanie go. D'Arcy by psem, ktry bardzo lubi kiedy zwracano na niego uwag, dlatego zajo to troch wicej czasu ni w przypadku innych psw. Ostatecznie jednak ignorowanie go zaczo przynosi podane efekty. Nastpnie naleao popracowa nad tym, co dziao si w rodzinie, kiedy D'Arcy chcia si zaatwi. W takich momentach wszystkim puszczay nerwy, dosownie kady wpada w panik. Poradziam im, aby podchodzili do tego bardziej spokojnie. Chodzio bowiem przede wszystkim o oddramatyzowanie caego procesu, uczynienie go mniej stresujcym wydarzeniem. Przekonaam ich, e i tak nie zawsze zd zauway, czy i gdzie zaatwi si ich pies. Uwaaam, e o wiele lepiej zrobi, jeeli zaczn zwraca uwag na zachowanie szczenicia o okrelonych porach dnia - przede

wszystkim z rana, po kadym przebudzeniu i wieczorem. Nie musz wic caymi dniami obsesyjnie biega za psem po caym domu, zrobi lepiej, kiedy si rozluni. Jak we wszystkich przypadkach, bardzo wane byo te to, aby byli konsekwentni w tym, co robili, poniewa pomoe to szczeniciu szybciej zorientowa si, czego od niego si oczekuje. Najwaniejszym zadaniem byo powstrzymanie D'Arcy'ego przed zjadaniem wasnych odchodw. Poradziam im, aby zachowywali si w nastpujcy sposb: ilekro ktry z domownikw znajdzie si w pobliu D'Arcy'ego kiedy ten zaatwia si, naley pozwoli mu skoczy to, co zacz, po czym niezwocznie przywoa go do siebie i nagrodzi za to, e podszed do nas. Naleao zwraca uwag rwnie na to, aby szczeni zdao sobie spraw, e nagradza si jedynie fakt, e podszed do woajcej go osoby. Kiedy D'Arcy zajty by paaszowaniem otrzymanej nagrody mona byo spokojnie usun to, co pozostawi za sob. Pragn zwrci w tym miejscu uwag na fakt, e nauka zachowania czystoci w domu jest jednym z nielicznych wyjtkw, gdzie waciciel psa moe podej do niego z nagrod. Z wasnego dowiadczenia wiem, e zachowanie takie nie tylko nie dezorientuje psa, ale przeciwnie wzmacnia sygna, ktry wysyamy do niego podczas nagradzania waciwego zachowania. Sam fakt, e to my podchodzimy do psa z nagrod czyni ten gest czym wyjtkowym w oczach psa, a tym samym stara si on powtrzy zachowanie, ktre przynosi tak wyjtkow nagrod. Naley jednak pamita, e taki sposb nagradzania psa powinien by stosowany tylko do momentu, kiedy zobaczymy, e pies zorientowa si, czego od niego oczekujemy. Zachowanie D'Arcy'ego poprawiao si z dnia na dzie i wkrtce przesta zjada wasne odchody. (Na marginesie pragn doda, e du pomoc mog si tu okaza dodawane do psiego jedzenia kawaki cukini lub ananasa. Z jakich powodw sprawiaj one, e psy nie interesuj si wasnymi odchodami). Jego rodzina zacza wyprowadza go w okrelone miejsca, gdzie spokojnie mg si zaatwi. Prosiam ich, aby zawsze i bez wzgldu na wszystko zachowywali spokj i cierpliwo, a take by byli bardzo konsekwentni w tym, co robi. Gdyby zdarzyo si, e D'Arcy wybra niewaciwe miejsce, ich zadaniem byo najspokojniej w wiecie podej w to miejsce, uprztn to, co zostawi pies i nie odzywa si do

niego ani w aden inny sposb reagowa na niego. Tak samo mieli si zachowywa wtedy, kiedy nie zauwayli momentu, w ktrym D'Arcy nabrudzi. Wyjaniam im, e karanie psa w jaki czas po tym kiedy nabroi, mija si z celem - psy szybko zapominaj o tym, co robiy przed chwil i jeeli s za to karane, to nie wiedz za co. D'Arcy czyni szybkie postpy w nauce i po dwch tygodniach zaatwia si ju tylko w jednym miejscu. Nie w gowie byo mu te zjadanie nieczystoci. Caa rodzina przyja to z ulg i znw zapanowaa u nich rado.

Rozdzia 17
Kupka problemw: Brudzenie w domu Wiele psw, mimo tego, e w okresie szczenictwa byo przyuczanych do zachowania czystoci, w wieku dorosym nadal potrafi sprawia problemy zwizane z zaatwianiem si w domu. U ludzi stres moe przejawia si na wiele sposobw, od popadania w chorob po naduywanie alkoholu. Psy rwnie okazuj przejawy stresu, lecz robi to w sposb im tylko waciwy. Najbardziej nieprzyjemnym dla kadego waciciela i trudnym do rozwizania przejawem stresu u psa jest brudzenie w mieszkaniu. Na przestrzeni lat dziesitki razy stykaam si z przypadkami, gdzie psy sprawiay tego rodzaju kopoty. Ich waciciele zwracali si do mnie o pomoc w sytuacjach, kiedy ich psy oddaway mocz, gdy kto obcy wchodzi do ich domu, sikay na meble i zasony na oknach, a nawet oddaway mocz na samych wacicieli. Jest to niewtpliwie bardzo irytujcy problem i aby go lepiej zrozumie, raz jeszcze przyjrzyjmy si dzikim psom i wilkom. Wilki i dzikie psy s w wysokim stopniu zwierztami terytorialnymi. yjc na wolnoci w rodowisku naturalnym, zaznaczaj granice wasnych terytoriw poprzez czste oddawanie moczu i kau. W ten sposb wysyaj sygnay innym zwierztom, ktre znacz tyle co: jeeli przekroczysz granice przestrzeni, ktra naley do mnie, musisz si liczy z atakiem z mojej strony". Znaczenie wasnego terytorium jest jednym z obowizkw osobnikw, ktre s odpowiedzialne za podejmowanie decyzji w stadzie, czyli przez par Alfa. To midzy innymi dlatego wspczesny pies domowy bardziej posikuje czy strzyka" moczem ni oprnia cay pcherz za jednym przysiadem czy podniesieniem nogi. Umiejtno zatrzymania moczu w pcherzu pozwala psu oznaczy nim wiksz poa terenu. Podczas gdy zachowanie takie jest jak najbardziej zrozumiae u dzikich zwierzt, to w przypadku psw domowych staje si ono prawdziwym utrapieniem. Niejeden waciciel potrafi zaama si, kiedy jego pies zacznie zachowywa si tak jak jego dziki przodek. Ponisze

dwa przykady pokazuj, jak mona poradzi sobie z tym problemem szybko i - co najwaniejsze - skutecznie. Pierwszy przypadek dotyczy Callie, suki podobnej do labradora, ktrej waciciele, Susie i Tom, mieszkali w Newcastle. Callie bya psem bardzo grzecznym, spokojnym i dobrze uoonym. Jedyny problem wiza si z jej brudzeniem w mieszkaniu. Pocztkowo pozostawiaa niewielkie mokre plamy na dywanie, ale z czasem zacza wskakiwa na ko, w ktrym spali Susie i Tom i tam pozostawiaa ca zawarto pcherza. Zachowanie jej stao si do tego stopnia nieznone, e jej waciciele zmuszeni byli zacz przykrywa wszystkie meble plastikowymi foliami. Wikszo osb, ktre zwracaj si do mnie z prob o pomoc, to ludzie, ktrzy naprawd kochaj swoje psy i mimo, e czasem ich ulubiecy sprawiaj kopoty, to staraj si im wszystko wybaczy. Do takich osb naleeli niewtpliwie Susie i Tom. Nie byli li na swojego psa, ale mimo szczerych chci nie wiedzieli, co mog z tym fantem zrobi. Kiedy pierwszy raz rozmawiaam z nimi przez telefon, opowiadali gwnie o tym, jak Callie moczy ich ko. Wiele osb zbyt czsto skupia si na jednym tylko problemie przez co nie zauwaaj, e jest on powizany z wieloma innymi. Tak te byo w tym przypadku. Kiedy przyjechaam do nich i odbyam z nimi dusz rozmow zauwayam, e zaatwianie si w domu nie byo jedynym przejawem problemw, jakie miaa Callie. Na przykad okazao si, e bardzo niechtnie wychodzia sama do ogrodu, a jeeli na dworze byo ju ciemno, adna sia nie moga jej tam zacign, tak wielki by jej strach. Byo dla mnie rzecz oczywist, e kolejny raz mam do czynienia z psem zestresowanym. Callie bya znerwicowana, poniewa jej waciciele przez swoj nieuwag postawili j w pozycji przewodnika stada i stres suki bra si ze zbyt duej odpowiedzialnoci zwizanej z tym miejscem w hierarchii. W tym konkretnym przypadku byo mi o wiele atwiej wyjani, na czym polega moja metoda, poniewa okazao si, e Tom jest z zawodu straakiem. Czsto w swoich rozmowach z wacicielami psw porwnuj zachowanie si stada wilkw z tym, co robi straacy. Analogia midzy wilkami a straakami pomoga Tomowi i Susie szybko zorientowa si, na jakich zasadach opiera si moja metoda. Psy, podobnie jak wilki, kieruj si mentalnoci stadn, wszystko co robi, robi nie dla siebie, ale po to, aby mogo przetrwa

cae stado. Wszelkie ich dziaanie opiera si na zasadzie wszyscy za jednego, jeden za wszystkich", w stadzie nie spotyka si zachowa, ktre wyraaj postaw: jeeli chodzi o mnie to wszystko jest w porzdku". Podobnie zachowuj si czonkowie brygady straackiej. W sytuacjach zagroenia staj si jedn, niepodzieln caoci, wszyscy, wsppracuj z sob tak bardzo, e nieczsto jestemy wiadkami takiej jednoci i wzajemnego zrozumienia w naszym nakierowanym na rywalizacj i egoizm spoeczestwie. Od dowdcy poczwszy, a na najniszych rang skoczywszy, wszyscy maj szacunek dla siebie i dla grupy jako caoci, od tego bowiem zaley ich ycie. W przypadku Callie mielimy do czynienia z psem, na ktrego naoono obowizki, jakim on nie mg podoa. Porwnaam to z sytuacj kiedy to nowy czonek brygady straackiej w pierwszym dniu swojej pracy zostaje wysany do akcji gaszenia poaru jako dowdca brygady. Tom i Susie doskonale mnie zrozumieli i bardzo szybko zaczli stosowa technik Amichien Bonding. Oczywicie nigdy nie spotyka si dwch takich samych przypadkw. Czsto, aby osign sukces w szkoleniu psa, naley zastosowa dodatkowe techniki. W przypadku Callie jej waciciele, oprcz czterech podstawowych elementw mojej metody, musieli zastosowa dodatkowo technik, ktrej uywam przy uczeniu szczenit zachowywania czystoci w domu. Poradziam im, aby przez jaki czas nie spuszczali z niej oka i bacznie obserwowali, co robi, a kiedy zauwa, e zaatwia si w miejscu do tego przeznaczonym, natychmiast nagradzali j. Jednoczenie poprosiam ich, aby zbytnio si nie denerwowali i nie dramatyzowali, jeeli zdarzy si te, e Callie zaatwi si w nieodpowiednim miejscu. Jak zawsze spokj, cierpliwo i konsekwencja w dziaaniu s w takich sytuacjach najwaniejsze. Nie mona przecie liczy na to, e uda si uspokoi nerwy psa w okrelonych sytuacjach, jeeli samemu jest si zdenerwowanym. Przyzna musz, e sama byam zaskoczona jak szybko Callie zacza robi postpy. Pamitam, e po jednej z moich wizyt zadzwonili do mnie nastpnego dnia, aby przekaza mi dobr nowin - Callie nasiusiaa na podog. Oczywicie w kadym innym przypadku wiadomo taka byaby z wiadomoci, ale w tych okolicznociach wiadczyo to tylko o tym, jakie postpy zrobia Callie. Kilka dni pniej znw zadzwonili do mnie i powiedzieli, e

Callie wanie po raz pierwszy zaatwia si w specjalnie do tego celu przeznaczonym miejscu na zewntrz domu. Jak si pniej okazao, w tym dniu nie obsikaa adnych mebli, ani nie zostawia najmniejszej nawet plamki w caym domu. Nie wszystkie jednak psy ucz si tak szybko jak Callie. Przykadem mniej pojtnego ucznia okaza si Derek, pies rasy bichon frise. Jego wacicielk, mod i bardzo mi pani, poznaam kiedy pracowaam dla Yorkshire Television. Bya zakochana w swoim psie, dosownie wiata poza nim nie widziaa. Niestety Derek wyrobi w sobie paskudny nawyk oddawania kau w mieszkaniu i - co gorsza - nie robi tego w jednym tylko miejscu, ale dosownie wszdzie. Kiedy wieczorem wracaa z pracy, nie poznawaa wasnego mieszkania. Poza tym okazao si, e Derek zaatwia si w domu nie tylko w dzie podczas jej nieobecnoci, ale take w nocy. Jakby tego wszystkiego byo jeszcze mao, ca sytuacj pogarsza fakt, e podoga jej salonu pokryta bya ciemnobrzowym dywanem, na ktrym byo bardzo trudno zobaczy to, co pozostawia po sobie Derek. Kady dzie dla wacicielki Derka zaczyna si od chodzenia po mieszkaniu na czworakach i sprawdzaniu, gdzie le pamitki po nocnej aktywnoci jej psa. Nie zawsze koczyo si to sukcesem, czsto zdarzao si, e bos nog wchodzia w co, co kadego przyprawioby o obrzydzenie. Wydawaa te ogromne sumy na gumowe rkawiczki i rodki czystoci. Poniewa miaa due poczucie humoru, zacza w pewnym momencie przezywa swojego psa Kupk Nieszcz. W rzeczywistoci jednak nie bya to wcale zabawna sytuacja. Kiedy pierwszy raz j odwiedziam zauwayam natychmiast, e Derek nie odstpowa jej na krok, chodzi za ni jak cie po caym mieszkaniu. Kiedy siadaa w fotelu, pies natychmiast domaga si wzicia na rce, a Georgie speniaa jego danie i sadzaa go sobie na kolanach. Oczywiste wic byo, e popenia wszystkie klasyczne bdy, zwaszcza kiedy poddawaa mu si i speniaa jego zachcianki. Nie ulegao te wtpliwoci, e zaatwianie si w domu przez Derka wizao si u niego z lkiem przed rozstaniem. Dowiedziaam si pniej, e jego aktywno" koncentrowaa si gwnie na drzwiach wejciowych, bya wic znaczeniem miejsca, gdzie zaczynao si jego terytorium.

Kiedy przedstawiam Georgie swoj metod, jej reakcja bya taka jak u wikszoci ludzi - przeraenie. Fakt, e bdzie musiaa zacz ignorowa swojego psa, nie odpowiada na ,jego zaczepki, wydawa jej si rzecz straszn. Kiedy tylko nadarzaa si ku temu okazja, jej caa uwaga skupiaa si na psie, robia wok niego niepotrzebne zamieszanie. Wydaje mi si, e po czci wynikao to z tego, e czua si winna, kiedy wychodzia i zostawiaa go samego w domu. Uwaaa wic, e po kadym powrocie powinna mu w jaki sposb zrekompensowa chwile samotnoci. Szybko jednak przekonaa si, e lepiej zrobi, jeeli zmieni swoje zachowanie i zacznie postpowa tak jak jej poradziam. Jak robi to zawsze, kiedy weszam do jej domu, zaczam wysya sygnay, ktre miay przekona Derka, e to ja jestem liderem. Jak wikszo psw w takich sytuacjach, Derek z pocztku robi wszystko, aby zwrci na siebie uwag, ale kiedy niczego nie osign, oddali si po chwili do kuchni i zaj si obgryzaniem gumowej koci. Georgie ku swemu zaskoczeniu zauwaya, e jej pies nigdy wczeniej nie zachowa si w taki sposb. Wyjaniam jej, e Derek po rym, jak si zachowywaam zauway, e teraz ja zostaam przewodnikiem stada, nie musi si wic przejmowa tym wszystkim, co robi i dlatego chtnie zrezygnowa z funkcji mojego opiekuna. Zadaniem Georgie byo teraz przekonanie go do tego samego w odniesieniu do jej osoby. Zaczymy przerabia technik nawizywania waciwej wizi z psem, zwracajc szczegln uwag na te elementy, ktre stosuj przy uczeniu szczenit zachowania czystoci w domu. Pamitam, e przy tej okazji udzieliam Georgie poytecznej wskazwki: kiedy sprzta po swoim psie powinna uywa raczej zwykych proszkw do prania, a nie rodkw dezynfekujcych. Zwyke proszki lepiej rozkadaj enzymy tuszczowe, ktre znajduj si w odchodach psa. Uywanie innych rodkw nie zabija zapachw pozostawionych przez psa, a to sprawia, e pies wraca w to samo miejsce i dalej robi to, czego chcemy go oduczy. Nie ulegao wtpliwoci, e Georgie miaa ju powyej uszu cigego sprztania po swoim psie. Ale w przeciwiestwie do straaka Toma i jego ony, nie potrafia cile przestrzega zasad postpowania, ktre jej zalecaam. Stao si to dla mnie oczywiste, kiedy dwa tygodnie pniej spotkaam j i jej psa w studiu telewizyjnym. Derek

zachowywa si niespokojnie, lkliwie rozglda si po caym studiu i byo wyranie wida, e zwraca wiksz uwag na krcce si wok osoby ni na swoj pani. W garderobie Georgie zauwayam te lece tam gumowe rkawice. Wszystko to znaczyo, e z Derkiem w dalszym cigu jest nie tak jak by powinno. Gdyby tak byo, Derek zwracaby wiksz uwag na Georgie, a nie na inne osoby. Tego dnia obie wystpowaymy w tym samym programie telewizyjnym i midzy innymi poruszyymy problem, jaki Georgie miaa ze swoim psem. Powiedziaa, e jej pies poczyni ogromne postpy - nie chodzi ju za ni krok w krok po caym domu i przesta te zaatwia si w nocy. Niestety - nie udao si Georgie oduczy go brudzenia w mieszkaniu w cigu dnia. Pamitam, e kiedy opowiadaa o tym, sprawiaa wraenie matki, ktra przeprasza za ze zachowanie wasnego dziecka. Kiedy rozmawiaam z ni po programie przyznaa si, e niestety, ale nie przestrzegaa zbyt rygorystycznie reguy piciu minut. Powiedziaam jej, e nie osignie niczego, jeeli moj metod bdzie stosowaa wybirczo i tylko od czasu do czasu. Metoda ta zakada bowiem zmian stosunku do swojego psa, wymaga stosowania jej kadego dnia do koca ycia. Byo wic dla mnie jasne, e Georgie nie zdawaa sobie z tego sprawy, e nie zrozumiaa podstawowej zasady, na ktrej opiera si moja metoda. Poniewa wygldao na to, e Derek nie otrzymywa waciwych sygnaw, poleciam jej, aby zasad piciu minut przeduya do 15 minut. Ten dodatkowy czas potrzebny by nie tylko dlatego, e Derek by psem o wyjtkowo twardym charakterze, ale take dlatego, e Georgie nie potrafia cile przestrzega regu zachowania si w takich sytuacjach, a tym samym przekona psa, e to ona jest przewodnikiem stada. Jest to sytuacja, z ktr spotykam si bardzo czsto. Wielu wacicieli psw, podobnie jak Georgie, nie potrafi zrozumie, e mio do wasnego psa mona okazywa w sposb inny ni ten, w jaki robili to do tej pory. Z dowiadczenia, jakie nabyam w cigu wielu lat, wiem jednak, e kady, kto naprawd kocha swojego psa i chce, aby ich wsplne ycie byo jeszcze lepsze, jest w stanie pokona trudnoci, jakie na pocztku niesie moja metoda. Ku m o j e j ogromnej radoci tak te si stao z Georgie. Dwa tygodnie po naszym ostatnim spotkaniu, otrzymaam od niej list, w ktrym pisaa, e Derek sta si zupenie

innym psem. Pisaa rwnie, e przez ostatnie dwa tygodnie jak pacierz powtarzaa wszystko to, co jej powiedziaam. Cay czas staraa si by spokojna i konsekwentna wobec Derka, co w rezultacie przynioso wreszcie upragniony efekt - Derek zacz zaatwia si w jednym, wyznaczonym do tego miejscu. Jej list niezmiernie mnie ucieszy, ale jeszcze wiksz rado sprawio mi doczone do listu zdjcie. By na nim Derek przytulony do gumowej rkawiczki, ktra, niepotrzebna ju wacicielce, staa si jego ulubion zabawk.

Rozdzia 18
Wolne miejsca: Problemy z powikszonym stadem

Jesieni 1997 roku zatelefonowa do mnie pewien Irlandczyk. Mia na imi Ernest i dzwoni, poniewa wanie zamierza si oeni, ale niestety wiza si z tym pewien problem. Problem ten dotyczy jednak nie - jak mona by si tego spodziewa - lubu czy przyszej narzeczonej, ale jego psa. Zamierza polubi Enid, kobiet, ktr zna ju ponad trzydzieci lat. Podobnie jak on bya wdow. Poznali si dawno temu przez wsplnych znajomych. Przyjanili si z sob, mimo e Enid mieszkaa na pnocy Anglii, a Ernest w Irlandii. Postanowili si pobra i zamieszka razem w niewielkim domu, ktry wsplnym wysikiem budowali w County Louth. Problem polega na tym, e podczas gdy Ernest i Enid planowali spdzenie reszty ycia pod wsplnym dachem, ich psy nie miay na to najmniejszej nawet ochoty. Tu po mierci ony, Ernest kupi sobie szczeni, suczk, mieszaca, ktrej da na imi Gypsy. Przez siedem lat, jakie upyny od tego czasu, bardzo si do niej przywiza, staa si dla niego oczkiem w gowie. Enid rwnie bya wacicielk psa, trzynastoletniej suki podobnej do labradora. Bya do niej przywizana co najmniej tak bardzo jak jej przyszy m do swojej Gypsy. Ernest od pewnego ju czasu odwiedza Enid regularnie co miesic w nadziei, e ich psy nie tylko poznaj si lepiej, ale nawet polubi. Niestety - ich psy nie miay najmniejszej ochoty na zawarcie przyjani. Oboje prbowali ju wszystkiego, wcznie z wynajciem psychologa behawioralnego, zajmujcego si psami. Ten przedstawi im wprawdzie bardzo mdry, piciostronicowy raport naukowy, ale samego problemu nie udao mu si rozwiza. Ernest i Enid byli bardzo przygnbieni ca sytuacj. Zorganizowaam spotkanie caej czwrki na neutralnym gruncie, na terenie nalecym do hotelu dla psw, ktry prowadzi jeden z moich znajomych. Na pierwszym spacerze wyranie byo wida, jak bardzo psy si nie lubi - gronym wzrokiem patrzyy na siebie spode ba,

wida te byo, e to Gypsy bardziej nie lubi Kerry. Atmosfera na pierwszym spacerze bya bardzo napita. Wszyscy, ktrzy zwracaj si do mnie z prob o pomoc s osobami, ktrym bardzo zaley na tym, aby za wszelka cen rozwiza problemy, jakie stwarzaj ich ukochane psy. Nie chc ich usypia tylko dlatego, e kiedy kogo ugryzy, nie chc te oddawa do schroniska tylko dlatego, e nie daj sobie z nimi rady. Ernest i Enid niewtpliwie naleeli do takich wanie ludzi i bardzo im zaleao, abym pomoga im rozwiza ich problem. Trudno w tym przypadku polegaa na tym, e Kerry uwaaa za swj psi obowizek stae opiekowanie si Enid, a Gypsy ywia dokadnie takie same uczucia w stosunku do Ernesta. Obie suki postrzegay siebie jako przewodniczki, kada w swoim stadzie. Nie walczyy wic o przewodzenie nowemu stadu, powikszonemu o nowych czonkw, rywalizoway z sob jak dwa osobniki Alfa. Moim zadaniem byo zrobi co, co by zbliyo je do siebie, aby przestay postrzega si jako rywalki i zaczy widzie w sobie czonkw tego samego stada, wsppracujcych z sob i bawicych si razem. Zamierzaam przekona obie suki, e s rwnorzdnymi czonkami tego samego stada podporzdkowanymi swoim przywdcom. Poprosiam wic Enid i Ernesta, aby umiecili oba psy w osobnych kojcach w hotelu dla psw, ktry znajdowa si tu obok domu Enid. Chodzio tu o to, aby kilka dni spdziy bez swoich ukochanych wacicieli, a jednoczenie znajdoway si bardzo blisko siebie i miay wiadomo swojej obecnoci. Trzeciego dnia zabraam je na spacer po duej polanie. Tym razem chodzio mi o to, aby dzieliy z sob to samo rodowisko, ale eby jednoczenie byo ono na tyle due, by kady z psw mia wystarczajco duo wolnego miejsca dla siebie. Na spacerze oba psy wyranie omijay si z daleka, rozbiegy si kady w swoj stron i robiy wszystko, aby nie znale si zbyt blisko siebie. Ich zachowanie dawao mi nadziej, e wszystko pjdzie po mojej myli. Wyprowadzaam je na spacery przez trzy dni, ale ju trzeciego dnia zauwayam, e obie maj szczer ochot pozna si nieco bliej - zaczy macha ogonami, przyjmowa przyjazne wobec siebie postawy. Dla mnie by to wyrany sygna, e naley zrobi kolejny krok. Nastpnego dnia postanowiam zamkn je w tym samym kojcu. By to obszerny, podwjny kojec, byo w nim wystarczajco duo miejsca dla obu suk, ale gdyby dalej chciay

trzyma si z dala od siebie przygotowaam tam dwa posania i dwie miski na jedzenie. Tego wieczoru zadzwoni do mnie mj przyjaciel, ktry prowadzi psi hotel i powiedzia mi, e jedno z posa jest najwyraniej niepotrzebne, poniewa oba psy postanowiy spdzi noc na wsplnym posaniu. Wiadomo ta bardzo mnie ucieszya. Wszystko przebiegao wic po mojej myli, cho wci nie mogam by pewna tego, co bdzie dalej. Dlatego powstrzymaam si przed przekazaniem dobrej wiadomoci Enid. Uwaam bowiem, e nie ma chyba nic gorszego ni robienie komu nadziei w sytuacjach, ktre nie wiemy, jak si skocz. Zamiast tego przeszam do nastpnego etapu. Psy pozostaway z sob jednym kojcu przez nastpny tydzie i wszystko wskazywao na to, e wcale im to nie przeszkadza. Poniewa Ernest przebywa wanie w Irlandii, poprosiam Enid, aby pierwsza przysza do kojca, w ktrym trzymane byy psy. Teraz najwaniejsz rzecz byo pokazanie obu psom, e ich pozycja w poszerzonym stadzie znajduje si poniej tej, ktr w hierarchii stada zajmuj ich waciciele, a take przekona je, e w zwizku z tym nie ma co walczy o pozycj lidera stada, poniewa stanowisko to jest ju zajte. Poprosiam wic Enid, aby od pierwszego kontaktu z psami zacza je zupenie ignorowa. Powd tego by prosty - obawiaam si, e Enid na widok swojego psa zacznie si z nim czule wita i pieci, a tym samym zachowaniem swoim sprawi, e Gypsy poczuje si odrzucona i przez nikogo nie chciana. Jeeli za nie bdzie zwracaa uwagi na adnego psa, to oba psy nie bd miay innego wyjcia jak tylko zaj si sob. Enid przebywaa w towarzystwie obu psw przez mniej wicej p godziny i ani razu nie zareagowaa na nie - nie pogaskaa adnego z nich, unikaa nawet kontaktu wzrokowego. Dla Enid z pewnoci nie byo to atwe zadanie do wykonania, ale chodzio mi o to, aby psy zrozumiay, e nie musz walczy z sob nawet wtedy, kiedy w pobliu znajduje si jeden z ich wacicieli. Powtarzaymy to wiczenie wielokrotnie i za kadym razem postawa Enid wobec psw stawaa si coraz bardziej yczliwa i przyjazna. Stopniowo, ale z zachowaniem spokoju, zacza je gaska, chwali i nagradza smakoykami. Widziaam, e Enid doskonale wie, jak wane w takich sytuacjach s spokj, opanowanie i cierpliwo. Kiedy Ernest wrci z Irlandii poprosiam go, aby zrobi to samo, co wczeniej zrobia Enid. Chciaam te, aby podobnie jak ona, zrobi to sam. Widok Ernesta bardzo podnieci Gypsy, kilka razy warkna go-

no na Kerry. Gdyby Ernest zrobi w takim momencie najmniejsze nawet zamieszanie wok Gypsy, nie ulega wtpliwoci, e wszystko skoczyoby si niez jatk, a to bya przecie ostatnia rzecz, jakiej chcielimy. Ernest powstrzyma si przed jakkolwiek reakcj i cho wida byo, e sprawia mu to trudno, wytrzyma do samego koca. wiczenie to powtarzalimy jeszcze przez nastpne dwa dni, nim Ernest wyjecha do Irlandii. Zanim jednak Ernest opuci nas postanowiam, e warto bdzie sprawdzi, jak bd si zachowyway psy, kiedy on i Enid bd przy nich. Pamitam, e stalimy szczliwi i spokojni na rodku placu wicze. Osobicie byam bardzo wzruszona, poniewa zdawaam sobie spraw z tego, jak bardzo oboje wierzyli w to, e potrafi zrobi co, co zmieni ich ycie na lepsze. I tak te si stao, to co zrobilimy do tej pory zadziaao i przynioso nam wszystkim rado. Jaki czas pniej zostaam zaproszona na ich lub. Po ceremonii lubnej, ku memu ogromnemu zaskoczeniu, Enid i Ernest zaprosili mnie na przyjcie weselne. Oboje przeprowadzili mnie przez ca sal, w ktrej odbywaa si uroczysto i nagle okazao si, e honorowe miejsce przy weselnym stole byo zarezerwowane wanie dla mnie. Pan mody zacz swoje przemwienie od podzikowania mi za wszystko, co dla nich zrobiam. Byam naprawd bardzo wzruszona jego pochwaami. Ale te zrozumiaam wtedy, jak wiele moja praca potrafi da ludziom radoci i nadziei. To by jeden z najszczliwszych dni w moim yciu. Wiedziaam, e obojgu do prawdziwego szczcia w yciu brakowao tylko jednego - aby ich psy zaakceptoway siebie i zgodnie mieszkay z nimi pod jednym dachem. Nie spodziewaam si, e ich psy znacz dla nich tak wiele. W nastpnym tygodniu oba psy miay by zabrane i przewiezione do ich nowego domu. Otrzymaam od nich jeszcze wiele telefonw, ale tematem naszych rozmw nie byy ju problemy z psami. Wszystko wskazywao na to, e wiod spokojne i szczliwe ycie. Pewnego dnia zadzwoni telefon, a w suchawce usyszaam podenerwowany gos Enid. Okazao si, e tego dnia pojechali na zakupy do Dublina. Sami nie wiedz, jak to si mogo sta, ale w pewnym momencie Kerry wyskoczya im z zaparkowanego samochodu, pobiega przed siebie i zgubia si w miecie. Oboje udali si na policj, dali komunikat do radia, rozwiesili ogoszenia

po okolicy. Niestety, pies si nie odnalaz Byli kompletnie zaamani, mnie samej byo ich bardzo al. Dziesi dni pniej, kiedy stracili ju wszelk nadziej na odnalezienie Kerry, zadzwoni do nich kto z Dublina i powiedzia, e wanie znalaz psa, ktry odpowiada opisowi, jaki dali w swoich ogoszeniach. Natychmiast wsiedli do samochodu i pojechali z powrotem do Dublina. Ku ich ogromnej radoci okazao si, e znaleziony pies to Kerry. Wszyscy myleli, e bardzo ucieszy si na ich widok, ale ich zdumienie nie miao granic, kiedy Kerry zamiast powita ich serdecznie, mina ich i pobiega do samochodu, w ktrym siedziaa Gypsy. Kiedy otworzyli jej drzwi oba psy zaczy wita si jak najserdeczniejsi przyjaciele. Do dzi od caej czwrki otrzymuj kartki na Boe Narodzenie, podpisane Ernest, Enid i dziewczyny. Ilekro bior tak kartk do rki oczami wyobrani widz, jak witaj si z sob Kerry i Gypsy.

Rozdzia 19
Nie gry rki, ktra karmi: Psy, ktre nie chc je

Na pozr karmienie wydaje si by jedn z najprostszych czynnoci, jak waciciel psa ma do wykonania w cigu dnia. Jedzenie wie si przecie z najbardziej podstawowym instynktem. Wystarczy wic napeni misk i postawi j na pododze - reszt zajmie si ju pies. Ale czy zawsze jest to takie proste? No c, odpowied brzmi i tak, i nie. Jeeli wczeniej sami ustalilimy reguy, wedug ktrych podajemy jedzenie, to z karmieniem psa nie powinnimy mie wikszych problemw. Trudnoci pojawiaj si wtedy kiedy to pies zaczyna ustala takie reguy. Osobicie znam bardzo wiele przypadkw, kiedy to pies decyduje o tym, kiedy i jak ma by karmiony, co w prostej linii prowadzi do powanych problemw. Jednym z najbardziej interesujcych psw, z jakim miaam do czynienia by jedenastomiesiczny tybetaski lhasa apso o imieniu Jamie. Jego waciciele kupili go, kiedy mia osiem tygodni. Od pierwszych dni gdy zamieszka z nimi sprawia im ogromne trudnoci, kiedy przychodzi czas jego karmienia - by wyjtkowo wybredny i bardzo niechtnie jad samodzielnie. Jego waciciele zaczli karmi go z rki, ale i to na niewiele si zdao - w pewnym momencie Jamie w ogle przesta je cokolwiek. Jego zdesperowani waciciele robili wszystko, co byo w ich mocy kupowali poldwic, najdrosze karmy dla psw, w pewnym momencie zaczli nawet kupowa mu jedzenie w chiskiej restauracji, majc nadziej, e przypomni sobie swoje pochodzenie i skusi si na te egzotyczne smakoyki. Niestety, Jamie w dalszym cigu konsekwentnie odmawia wszelkiego jedzenia. Chud z dnia na dzie, z atwoci mona byo policzy mu ebra. Jego wacicieli martwio te i to, e kiedy stawiali przed nim misk z jedzeniem, caymi godzinami chodzi wok niej i obwchiwa j, ale samego jedzenia nie rusza. Kiedy zabrali go do weterynarza, ten nie stwierdzi

niczego niepokojcego, za to poleci im, aby skontaktowali si ze mn. I tak te zrobili. Jak ju wspominaam wczeniej, dopiero blisze przyjrzenie si dzikim zwierztom yjcym na wolnoci uzmysowio mi, jak niesychanie wan rol w ich yciu odgrywa jedzenie. W pamici utkwia mi szczeglnie jedna scena z filmu dokumentalnego o wilkach. Scena ta pokazywaa kojota, ktry kry wok upolowanego przez wilki osia. Nie by to jednak cay o, a jedynie to, co pozostawiy wilki, kiedy posiliy si do syta. Najedzone, odpoczyway przy swojej zdobyczy. Obecno kojota wyranie im nie odpowiadaa, ale jedynie samica Alfa zdobya si na to, aby wsta i przegoni go. To, co byo dla mnie najbardziej interesujce, zdarzyo si potem. Samica Alfa wrcia do resztek osia i w ostentacyjny, bardzo rytualny sposb oderwaa spory kawa misa. Bez wtpienia by to sygna, jaki wysyaa w stron natrtnego kojota, a jego przesanie byo proste i jednoznaczne - poniewa wadza w stadzie naley do mnie, to ja decyduj, kto i kiedy moe si posila zdobycz. Zachowaniem takim potwierdzaa swoje przywdztwo i uywaa do tego jednoznacznych i najmocniejszych sformuowa, jakich dostarczy moe jzyk ciaa. Niemal w identyczny sposb zachowuj si wspczesne psy domowe. Wielu wacicieli psw rozczula si na sodki widok ich pupilkw, kiedy w pysku przynosz im herbatnik lub inny psi smakoyk. Lecz wielu z nich jest niemile zaskoczonych, kiedy dowiaduj si, e ich psy przynosz w pysku herbatniki nie dlatego, aby pokaza, i s godne i domagaj si jedzenia, ale dlatego, aby zapewni wszystkich wok, e to one wanie s upowanione do rozdzielania poywienia w stadzie. Kiedy spotkaam si z Jamiem i jego wacicielami od razu stao si dla mnie jasne, e tu wanie naley szuka korzeni problemu. Kiedy tylko weszam do nich od razu zobaczyam, e Jamie zachowuje si jak pies, ktry jest wicie przekonany o swojej uprzywilejowanej pozycji w stadzie. Biega wok jak oszalay, wciekle na mnie szczeka i najwyraniej chcia mi pokaza, gdzie jest moje miejsce. Jak atwo si domyli - nie zwracaam na to najmniejszej nawet uwagi. Kiedy usiadam, aby porozmawia z jego wacicielami, natychmiast wskoczy jednemu z nich na kolana i pozosta tam tak dugo, dopki ktre z nas si nie podnioso. Oczywicie w najmniejszym stopniu nie zaskoczy mnie widok miski penej jedzenia, ktra staa w rogu kuchni. Nie zdziwiam si rwnie wtedy, kiedy waciciele Jamiego

powiedzieli mi, e jego miska stoi tam 24 godziny na dob, a jej zawarto odwieaj mniej wicej trzy razy dziennie. Byo dla mnie oczywiste, e jedzenie byo czym niezwykle istotnym dla Jamiego. Aby przekona si o tym, podniosam si z fotela i podeszam do jego miski. Natychmiast rzuci si w moj stron i zacz szczeka z jeszcze wiksz wciekoci. Wyjaniam wacicielom Jamiego, o co w tym wszystkim chodzi. To, e nie rusza niczego, co znajdowao si w misce, nie miao nic wsplnego z brakiem apetytu. Rne psy w rny sposb demonstruj swoje przekonanie, e stoj na czele stada. W przypadku szczenicia, jakim bez wtpienia wci jeszcze by Jamie, przejawiao si to cakowitym skoncentrowaniem si na tym, co dostawa do jedzenia, poniewa jedzenie byo dla niego najwyszym przejawem posiadania wadzy. Dlatego wanie tak bardzo, obsesyjnie wrcz strzeg swojej miski z jedzeniem, pilnowa jej jak stranik bronicy zota w Fort Knox. Cho sam nie jad tego, co byo w misce, zachowywa si tak, jakby zachca wacicieli do czstowania si jego jedzeniem. Na pierwszy rzut oka wyglda to na kompletny nonsens. Jego zachowanie wyniszczao go, nie ulegao adnej wtpliwoci, e wczeniej czy pniej zagodziby si na mier. Psy jednak nie stosuj si do zasad, ktre obowizuj w naszym wiecie. Jeeli spojrzymy na to z psiej perspektywy, nagle wszystko stanie si jasne i logiczne - aden pies nie bdzie zjada tego, na czym zbudowana jest jego wadza. Sposb, w jaki z tym problemem prbowali sobie radzi waciciele Jamiego, by dokadn odwrotnoci tego, co naleao zrobi. Oczywicie doskonale zdawaam sobie spraw z tego, dlaczego wszdzie, gdzie mogli, ustawiali miski z jedzeniem dla psa. Byo te dla mnie oczywiste, e od kiedy zaczli karmi Jamiego z rki, sytuacja zacza si tylko pogarsza. Zachowanie takie ich pies odbiera jednoznacznie, jako schlebianie mu, jako skadanie hodw przed najwysz wadz. Wzmacniao to tylko jego poczucie, e cae stado cakowicie zaley od niego. Musiaam wic wyjani im, e naley zmieni ukad sil, jaki panowa w ich rodzinie, w szczeglnoci za przywrci waciwe znaczenie procesowi karmienia psa. Poleciam im, aby zaczli stosowa moj metod. Poprosiam ich te, aby skoncentrowali si na tym, jak i kiedy karmi psa, w szczeglnoci za, aby bardzo starannie przestrzegali zasady jedzenia pozorowanego, ktre zalecaam im

stosowa trzy razy dziennie. Zwrciam te ich uwag na to, aby przestrzegali nastpujcej zasady - jeeli Jamie odmwi jedzenia, ich zadaniem jest odebra mu jego misk i da mu j dopiero wtedy, kiedy przyjdzie pora nastpnego karmienia. To miao da Jamiemu moliwo wyboru - albo je wtedy, kiedy podaje mu si misk, albo jest godny. Poniewa odek Jamiego by bardzo skurczony poradziam im, aby na razie podawali niewielkie iloci, dobrze rozdrobnionego jedzenia. Poza tym wiadomo byo, e bdzie czsto nagradzany rnymi smakoykami, nie byo wic obaw, e bdzie chodzi godny. Pierwszego dnia zaj Jamie prawie nic nie zjad, a wynikao to nie tylko z tego, e by bardzo osabiony fizycznie, ale take dlatego, e jego waciciele zachowywali si w nowy dla niego sposb, zaczli wysya do niego sygnay, ktrych nie wysyali nigdy wczeniej. Potrzebowa wic troch czasu, aby si nad tym wszystkim dobrze zastanowi. Drugiego dnia wydawao si, e zrozumia, co znacz wysyane do niego sygnay i zacz je samodzielnie. Z pierwszego posiku uszczkn ze dwa ksy, z drugiego a trzy, natomiast trzeci posiek, ku ogromnej radoci caej rodziny, zjad cay. Pitego dnia zjada ju samodzielnie wszystkie trzy posiki, jakie dostawa w cigu dnia. W dniu swoich pierwszych urodzin way ju tyle, ile way powinien i w niczym ju nie przypomina dawnego niejaka kapryszcego nad jedzeniem. Problemy, jakie sprawia Jamie, wbrew pozorom nie s wcale takie rzadkie wrd szczenit. W trakcie jedzenia jest bardzo atwo wysya niewaciwe sygnay, co stosunkowo rzadko zdarza si w innych sytuacjach. Z tego te powodu jedzenie stanowi jeden z najwaniejszych elementw mojej metody. Wysyanie niewaciwych sygnaw moe okaza si fatalne w skutkach. Im modszy pies, im bardziej jest wraliwy, tym wikszej katastrofy moemy si spodziewa. Niestety, wci wielu wacicieli nie wie, jak powinni postpowa ze swoimi psami i dlatego popeniaj tak wiele bdw. Po czci wynika to z faktu, e w przypadku jedzenia wiele osb udziela nam rad, ktre nie tylko s bdne, ale czsto wrcz niebezpieczne. Ja sama, na przykad, spotkaam si kiedy z opini jakiego eksperta" od psw, ktry twierdzi, e mona osign wietne wyniki w ukadaniu psa, jeeli od czasu do czasu zabierze mu si misk, z ktrej wanie je. Z przeraeniem ogldaam te w telewizji program o jednej z bardziej znanych w Wielkiej Brytanii hodowli, gdzie pokazywano jak treserzy

wprowadzaj na smyczy psa do pokoju, stawiaj przed nim misk z jedzeniem, a nastpnie robi wszystko, co w ich mocy, aby psu odebra misk, kiedy z niej je. Im bardziej starali si odebra nieszczsnemu psu jego misk, tym wiksz wzbudzali w nim agresj, a smutny koniec tej historii by taki, e jako zbyt agresywny pies ten zosta upiony. Moim zdaniem ci pseudoznawcy zupenie bez powodu zabili tego psa. Jak ju wyjaniaam to wielokrotnie, jedzenie dla psa odgrywa niesychanie wan rol, jest czym niemal witym. Psy poywiaj si wedug okrelonego rytuau, kady z nich posila si w czasie, ktry mu przeznaczono i nikt i nic nie moe mu wtedy przeszkadza. Nie wiem, czy istnieje co, co moe bardziej rozwcieczy psa ni przeszkadzanie mu w trakcie jedzenia. Treserzy z programu, o ktrym tu wspomniaam, twierdzili, e jeeli pies nie pozwala odebra sobie miski, z ktrej akurat je, jest psem, ktrego naley jak najszybciej pozby si. Uwaam, e opinia taka jest nie tylko nieprawdziwa, ale te krzywdzca dla psw. Musz si przyzna, e popakaam si, kiedy patrzyam na to, co oni robili z tym nieszczsnym psem. Z agresj, jak okazywa w biedny pies z programu telewizyjnego, sama spotykaam si bardzo czsto. Mulder, zoty cocker-spaniel, ze wszystkich psw, ktrym pomagaam, pokaza najlepiej jak bardzo skuteczna jest moja metoda przy rozwizywaniu tego rodzaju problemw. By on psem, ktry nigdy nie narzeka na brak apetytu. Kopot, jaki mieli z nim jego waciciele, polega na tym, e kiedy przychodzia pora karmienia, stawa si on wyjtkowo agresywny. Kiedy zbliaa si godzina karmienia zaczyna gronie warcze, a kiedy Yvonne, jego wacicielka, otwieraa puszk z jedzeniem jego niecierpliwo przeradzaa si w agresj. Najgorsze ze wszystkiego byo to, e kiedy Yvonne stawiaa jego misk na ziemi, Mulder potrafi ugry j w rk. Dla Muldera, jako osobnika Alfa, byo czym nie do zaakceptowania, e Yvonne, osobnik mu podporzdkowany, zamierzaa go karmi. Wedug Muldera powinno by odwrotnie, o czym zapewne przekona si niejeden waciciel, ktrego pies przynosi mu martwe zwierz do zjedzenia. W oczach Muldera Yvonne zachowywaa si niewaciwie, pozwalajc sobie na swobodne dysponowanie jedzeniem. Kiedy spotkaam si z Yvonne, wyjaniam jej, co powinna robi i jak si zachowywa w trakcie karmienia Muldera, a przede wszyst-

kim wytumaczyam jej, na czym polega metoda pozorowanego jedzenia. Nie byo trudno domyli si komu jej pies zawdzicza swoje imi. Yvonne namitnie ogldaa Z archiwum X", ale jestem pewna, e aden z odcinkw serialu nigdy nie wprawia jej w wiksze przeraenie ni robi to jej wasny pies. Jej nerwy byy tak zszarpane przez to, co robi Mulder, e kiedy wchodzia do kuchni caa si trzsa. Kiedy po chwili udao jej si opanowa, na blacie kuchennym pooya talerzyk z ciasteczkiem dla siebie, a obok postawia misk psa z jedzeniem dla niego. Kiedy zacza je swoje ciastko, Mulder po prostu osupia, wida byo, e nie moe uwierzy w jej niesychan zuchwao. Powiedziaam jej, aby si niczym nie denerwowaa i nie spieszya si. Zastosowaa si do mojej rady i przez kilka minut spokojnie chrupaa swoje ciasteczko, podczas gdy Mulder dalej w osupieniu przyglda si temu co ona robi. Kiedy skoczya je, odstawia swj talerzyk i daa Mulderowi do zrozumienia, e teraz przyszed czas na jego posiek. Wzia do rki jego misk, ale wci bya tak bardzo przeraona, e z haasem upucia j na ziemi. Aby upewni j, e mona to zrobi inaczej, sama wziam misk psa do rki, spokojnie postawiam j na pododze i pozwoliam Mulderowi zabra si za jedzenie. Pozorowane jedzenie jest jednym z najmocniejszych sygnaw, jakie mona wysa do psa w jego jzyku. Jest na tyle mocnym sygnaem, e nawet Mulder nie mia trudnoci z jego zrozumieniem. Jak bohaterowie serialu Z archiwum X", trzeba zawsze szuka prawdy, bo ona gdzie tam jest. Yvonne po prostu nie wiedziaa, gdzie ma jej szuka. A kiedy j znalaza, nie miny dwa tygodnie, a Yvonne w spokoju moga przygotowywa jedzenie dla swojego psa. Mulder nie stwarza ju wicej problemw.

Rozdzia 20
Mam psa i chc z nim podrowa: Jak to pogodzi?

Dla wielu psw podrowanie na tylnym siedzeniu samochodu to koszmarne przeycie. W czasie swojej wieloletniej pracy spotkaam si z tak dziwacznymi przypadkami jak na przykad pies, ktry szczka bez przerwy przez trzysta kilometrw i cztery godziny, kiedy podrowa ze swoimi wacicielami z Lincolnshire do Szkocji, czy pies, ktry potrafi nie robi nic innego, jak tylko skroba pazurami w okno, kiedy samochd wjeda na autostrad. Wiele osb przyznao mi si, e podday si i nie zabieraj swoich psw w podre dusze ni kilka kilometrw. Jeli jednak sprbujemy spojrze na to z perspektywy psa, takie zachowanie stanie si dla nas o wiele bardziej zrozumiae. Samochd dla psa nie jest niczym innym jak zminiaturyzowan wersj gniazda, w ktrym yje. Kiedy tylko znajdzie si w rodku, ma zawsze obok siebie niektrych, a czsto nawet wszystkich czonkw swego stada. Z drugiej jednak strony nagle zaczyna go otacza co, czego nie jest w stanie poj. Przez okna samochodu widzi bowiem ksztaty, ktrych nie zna, syszy dwiki, ktre s dla niego obce, nie moe podej do niczego i sprawdzi, czym to co jest i czy nie stanowi zagroenia dla caego stada. Kto z nas nie zwariowaby w takiej sytuacji? Okazuje si jednak, e kady moe sobie poradzi z problemem, ktry ja nazywam pandemonium w samochodzie". Przytocz tu dwa przykady, ktre pokazuj jak atwo i skutecznie mona zmieni psa awanturnika w miego towarzysza podry. Pastwo Cleethorpe byli wacicielami Blackie, krzywki labradora z border collie. Ich problem polega na tym, e w Blackie wstpowa szatan w momencie, kiedy sadzali go na tylnym siedzeniu swojego samochodu. Aby zapanowa nad jego zachowaniem, prbowali ju chyba wszystkiego - od puszczania radia na cay regulator po krzyczenie na niego. Niestety, wszystko co robili nie przynosio adnego rezultatu. Kada podr stawaa si dla nich koszmarem, nawet ta najkrtsza, kiedy jedzili na oddalon o

niespena kilometr od ich domu pla, gdzie Blackie z radoci oddawa si dugim spacerom. Przez pierwsz godzin u pastwa Cleethorpe robiam to, co robi zawsze na pocztku kadej wizyty. W trakcie objaniania swojej metody zaczam jednoczenie bombardowa Blackie sygnaami, ktre s najistotniejsze dla mojej metody. W pewnym momencie Blackie przesta zwraca uwag na swoich wacicieli i podszed do mnie. Wiele osb czsto zaczyna si niepokoi i czuje si nieswojo, kiedy widzi, e ich pies zaczyna reagowa na mnie w taki wanie sposb. Zastanawiaj si, dlaczego odwracam od nich uwag ich psa albo podejrzewaj, e w ten sposb prbuj przej kontrol nad psem. Prawda za jest taka, e pies zaczyna postrzega we mnie przewodnika, ktry potrafi zaopiekowa si wszystkimi czonkami stada. Jest to proces, przez ktry oni sami bd musieli wkrtce przej. Zachowuj si tak, poniewa w ten sposb jest mi najatwiej pokaza, jak wielka sia drzemie w mojej metodzie i jak wiele mona za jej pomoc osign. Wi, ktra czy wacicieli z ich psami, pozostaje bez zmian, jedyne co si zmienia, to ukad si. Kiedy poczuam, e Blackie poczyni wystarczajce postpy postanowiam, e mona przej do nastpnego etapu, czyli uda si na pierwsz, wspln przejadk samochodem. Kiedy wsiedlimy do samochodu pastwo Cleethorpe usiedli z przodu, ja za nimi, a Blackie usadowi si tu za mn, z tyu samochodu. Wielu wacicieli - moim zdaniem niesusznie - pozwala swoim psom na du swobod ruchu w samochodzie. Pastwo Cleethorpe nie popeniali tego bdu i w swoim kombi wyznaczyli specjalne miejsce dla psa, ktre od reszty pasaerw oddzielaa specjalna przegroda. Trzymaam Blackie na smyczy, jeden z jej kocw przeoyam przez otwr w przegrodzie i w ten sposb miaam kontrol nad psem. Kiedy pan Cleethorpe wczy silnik nie odzywaam si do psa i staraam si siedzie bardzo spokojnie. Kiedy ruszylimy, przeoyam rk przez przegrod i pooyam j na karku psa. Kiedy Blackie prbowa si podnie, bardzo delikatnie przycisnam doni jego kark. Pies nie stawia adnego oporu i pooy si. Przejechalimy okoo szeciu kilometrw i celowo wybieralimy najbardziej ruchliwe ulice miasta. Chciaam, aby jak najwicej dziao si wok Blackie, aby oswoi si z widokami i dwikami, ktre on

mg odbiera jako potencjalne zagroenie. W czasie jazdy cay czas trzymaam rk na karku Blackie. Kiedy tylko zaczyna czego si ba lub stawa si podniecony, zwikszaam nacisk swojej rki. Jeeli chcemy, aby pies zachowywa si w okrelony sposb, to moemy go do tego zmusi albo wykorzysta zaufanie, jakim nas darzy. Efekt by moe jest taki sam, ale rnica w podejciu do psa jest dosy istotna. Wikszo ludzi intuicyjnie czuje na czym polega ta rnica, natomiast tym, ktrzy nie widz adnej, wyjaniam to poprzez porwnanie z tym, jak obchodzimy si z dzieckiem podczas jego pierwszej wizyty u dentysty. Wizyta taka nie naley do przyjemnoci, ale jeeli uda nam si sprawi, e dziecko bdzie spokojnie siedziao na fotelu dentystycznym, to cae przeycie staje si dla niego mniej traumatyczne. Kiedy wracalimy do domu, waciwie nie musiaam ju trzyma swojej rki na psie. Blackie cay czas siedzia na swoim miejscu w tyle samochodu i spokojnie przyglda si wszystkiemu, co mijalimy po drodze. Od tej pory podre samochodem przestay by utrapieniem dla jego wacicieli. Podobnie jak ma to miejsce u ludzi, przykre dowiadczenia z przeszoci rwnie u psw nie pozostaj bez ladw. Jeeli na przykad kto mia kiedy wypadek samochodowy, nie jest mu atwo ponownie usi za kierownic. Psy nie rni si, pod tym wzgldem od ludzi, o czym miaam okazj przekona si kiedy poproszono mnie o pomoc w przypadku psa, ktry mia za sob wyjtkowo przykre przeycia. By to doberman i to, co mu si przydarzyo, tak bardzo mn wstrzsno, e nawet opisaam to w lokalnej gazecie. Znaleziono go na poboczu drogi z tak cikimi ranami, e trzeba go byo natychmiast zawie na oddzia intensywnej terapii. Mnie samej byo trudno w to uwierzy, ale wszystko wskazywao na to, e jego waciciel po prostu wyrzuci go z pdzcego samochodu. Pies by w tak okropnym stanie, e w pewnym momencie wydawao si, e nie ma adnych szans na przeycie. Na szczcie udao si go jednak uratowa i po jakim czasie odzyska peni zdrowia. Trafi do pewnego maestwa z Barnetby i jak si okazao okropne przeycia ,jednak pozostawiy szramy na jego psychice. Dobermany nie nale do psw, ktre trzs si ze strachu z byle powodu, ale w przypadku tego dobermana sam widok samochodu sprawia, e wpada w panik. Kiedy jego nowym wacicielom udao

si pierwszy raz wepchn go do samochodu, zmoczy im dokadnie cae wntrze. Wiele osb spisaoby takiego psa na straty, uwaajc, e w takim przypadku nie da si ju niczego zrobi. Na szczcie jego waciciele byli ludmi, ktrzy naprawd kochali psy i bardzo dbali o nie, dlatego postanowili mimo wszystko jako mu pomc i zgosili si do mnie. Podczas rozmowy uprzedziam ich, aby nie spodziewali si natychmiastowych rezultatw i uzbroili si w cierpliwo, poniewa cay proces moe zaj troch czasu. Mielimy bowiem do czynienia z psem, nad ktrym `trzeba bdzie duo popracowa, zanim bdzie chcia z wasnej woli podej do jakiegokolwiek samochodu. Na szczcie okazali si bardzo chtnymi i pilnymi uczniami. Stosujc moj metod w cigu dwch tygodni udao im si ustali przewodnictwo w stadzie. Kiedy tak si stao, poprosiam ich, aby postarali si jak najwicej czasu spdza z psem w pobliu samochodu. Tak rozpocz si nastpny miesic nauki. Zaczli od stawiania miski z jedzeniem dla psa na drodze dojazdowej do ich domu, ale tak, aby zawsze w zasigu wzroku psa widoczny by samochd. Chodzio tu przede wszystkim o pozbawienie psa negatywnych skojarze, jakie wizay si z widokiem samochodu. Z dnia na dzie stawiali misk coraz bliej samochodu. Jak zawsze w takich sytuacjach zwracaam ich uwag na to, jak wane s spokj, cierpliwo i konsekwencja. Zastosowali si do moich rad, a nawet wynieli na zewntrz leaki i stolik i sami zaczli je obiady na podjedzie. Ich wysiki wkrtce przyniosy efekty. Wyrany przeom nastpi wtedy, kiedy ktrego dnia udao im si nakoni psa do tego, aby zjad z miski, ktr postawili w zaparkowanym przed domem samochodzie. Potem czsto bawili si z nim w aportowanie, rzucajc rne zabawki do wntrza samochodu, ktre ich pies bez cienia strachu przynosi im z powrotem. Wszystko to trwao bardzo dugo, ale waciciele byli absolutnie zdecydowani, aby zrobi co tylko byo w ich mocy, eby pomc swemu psu. Po jakim czasie zaczli wcza silnik samochodu, kiedy pies jad z miski stojcej w jego wntrzu. Urazy, jakich dozna w przeszoci ten biedny doberman, byy tak wielkie, e zajo im osiem tygodni zanim mogli wyruszy na pierwsz wycieczk. Do dzi podruj wszdzie ca trjk, a dla dzielnego dobermana lk przed samochodami jest ju od dawna spraw z dalekiej przeszoci.

Rozdzia 21
Obgryzanie ap i pogo za wasnym ogonem: Jak pomc znerwicowanym psom

Podobnie jak my, ludzie, psy maj rne charaktery. Jedne z nich s wesoe i zawsze skore do zabawy, inne agodne i spokojne, ekstrawertyczne i introwertyczne. Wanie ze wzgldu na te rnice, psy rnie radz sobie ze stresem zwizanym z pozycj przewodnika w stadzie. Podczas gdy jedne z ciekawoci i odwag reaguj na otaczajcy je wiat, inne zamykaj si w sobie, czsto w bardzo destrukcyjny dla nich samych sposb. Trudno uwierzy, jak szeroki wachlarz reakcji na stres, wynikajcy z przyjcia na siebie roli przewodnika stada, widziaam w cigu wielu lat mojej pracy z psami sprawiajcymi problemy. Widziaam psy, ktre kuliy si i dray ze strachu na najmniejszy, najbardziej niewinny haas. Na dzwonicy telefon reagoway ucieczk w popochu. Niektre psy s tak nerwowe, e za due osignicie uwaaam fakt, e po jakim czasie zdobyy si na odwag i podeszy do mnie na odlego okoo ptora metra. Spotkaam te psy zastygajce w bezruchu na widok czowieka w mundurze. Wielokrotnie widziaam psy, ktre okazujc poddanie si, przypaday brzuchem do ziemi i oddaway mocz. Wiem, e tak dugo, jak dugo bd pracowaa z psami, jeszcze wiele razy spotkam rne przejawy tego samego problemu. rdem tych problemw jest zawsze to samo - pozycja przewodnika stada to zbyt dua odpowiedzialno dla psa yjcego we wspczesnym wiecie. Z reguy objawem tego jest nerwowo i obsesyjne zachowanie. Riby, czteroletni czarny labrador, mieszka na wsi, niedaleko Grimsby. Jego waciciele poprosili mnie o pomoc, poniewa Riby mia paskudny zwyczaj gryzienia wasnych ap. Zaczo si niewinnie, ale z czasem zwyczaj ten stawa si coraz bardziej obsesyjny. Kiedy przyjechaam do nich, Riby gryz apy waciwie bez przerwy. Nie by to objaw zdrowia, tym bardziej e na apach pies mia okropne, otwarte rany. atwo wic byo o infekcj, moga si wda gangrena i w tej sytuacji waciciele nie mieliby innego wyjcia jak tylko upi

Riby'ego. Nic wic dziwnego, e z determinacj szukali pomocy w rozwizaniu problemu. Chwytali si rnych sposobw, z podawaniem rodkw uspokajajcych wcznie. W czasie mojej wizyty Riby mia zaoony konierz, ktry ja nazywam elbietaskim", plastykowy lejek, ktry uniemoliwia mu gryzienie wasnych ap. Riby pokaza wcale bogaty repertuar niepokojcych objaww. Bardzo wiele osb uwaa za normalne zachowanie, kiedy pies skacze, cignie na smyczy, naprzykrza si odwiedzajcym nas osobom. Mog jednak zapewni, e nie jest to norma. Riby robi wszystkie te rzeczy, a nawet wicej. Nie chcia wychodzi na spacer, dopki waciciele nie uprosili go przymilajc si do niego i przekupujc go. Jego ostentacyjne leenie byo dla mnie wskazwk, e kolejny raz miaam do czynienia z psem, ktry jest przekonany o swojej pozycji przewodnika stada. Jak zawsze rozpoczam od Amichien Bonding. Riby zareagowa pozytywnie. Po upywie godziny poprosiam wacicieli o zdjcie plastykowego konierza. Bardzo szybko zorientowaam si, e Riby jest bojaliwy i chtnie odda swoj pozycj przewodnika stada. Tak szybko jak konierz zosta zdjty, Riby zabra si ponownie za swoje apy. By w takim samym stanie, w ktrym my, ludzie, samookaleczamy si. Wane byo, aby pokaza Riby'emu, e nie musi tego robi, e bdzie nagradzany za inne zachowania. Uklkam wic i przywoaam go do siebie. Kiedy podszed, lew rk pooyam na jego apach, a praw pieciam go pod brod. W trakcie tego nie odezwaam si do niego ani sowem. Robiam to wszystko bardzo spokojnie. Udao mi si na moment odwrci jego uwag od ap, ale po chwili znowu skupi si na nich. Jeszcze raz sprbowaam mu przeszkodzi. Tym razem przywoaam go do nogi i kiedy podszed, nagrodziam go, aby wywoa w nim pozytywne skojarzenie. W ten sposb pracowalimy jaki czas. Ilekro Riby skupia uwag na apach przerywaam mu i zajmowaam go czym innym. Po okoo dwudziestu minutach wsplnej pracy pies zachowywa si znacznie lepiej, poszam wic do kuchni, aby wypi herbat z jego wacicielk. W trakcie naszej rozmowy zapomniaymy o Ribym, a kiedy sobie o nim przypomniaymy zobaczyymy, e pies, jakby nigdy nic, mocno zasn na pododze w salonie. Wida byo, e zrezygnowa z penej stresw roli przewodnika stada i by moe po raz pierwszy w yciu odpry si.

To by pierwszy tak ciki przypadek w mojej praktyce. Dlatego te poprosiam wacicielk Riby'ego, eby informowaa mnie przez nastpne dni o ewentualnych postpach. Za kadym razem wiadomo bya taka sama. Rany na apach Riby'ego zagoiy si i pies powrci do normalnego ycia. Tak wic po kilku spdzonych razem godzinach Riby nigdy wicej nie wrci do nawyku gryzienia wasnych ap. Psychologia psa mogaby by przedmiotem innej, obszernej ksiki. Nie zamierzam w tym miejscu analizowa pracy psiego umysu. Chc tylko podkreli, e psy maj tak sam jak ludzie skonno do obsesji. W cigu lat widziaam wszystkie rodzaje tak dziwacznych, jak i wspaniaych zachowa. Pamitam na przykad owczarka niemieckiego o imieniu Rusty, ktry caymi godzinami gania w kko za wasnym ogonem. Waciciele nie mogli poj jego zachowania i dlatego zwrcili si do mnie. Po przybyciu na miejsce zobaczyam do dobrze zachowujcego si psa i tylko kilka niepokojcych symptomw. Rusty skaka i skowycza, ale nie w jaki bardzo przesadny sposb. Dotarcie do rda problemu zabraoby mi duo czasu, gdyby nie szczcie, ktre umiechno si do mnie tego popoudnia. W trakcie mojej rozmowy z wacicielami psa ich trzyletnia creczka zasna. Rusty musia by bardzo przywizany do dziewczynki, gdy natychmiast zwin si w kbek obok niej. Dziecko nie spao zbyt dugo. Kiedy maa obudzia si, nagle owiecio mnie i odkryam rdo problemu. Budzc si ze snu creczka wacicieli instynktownie wycigna rczk w kierunku ogona psa. Chwycia koniec ogona i zacza potrzsa nim jak zabawk. Dokadnie w tym momencie Rusty przeobrazi si w wirujcego derwisza. Wsta z podogi i krci si dookoa niczym wirujcy bczek. Waciciele Rusty'ego nigdy przedtem nie zwrcili na to uwagi. Wytumaczyam im, e zachowanie psa spowodowane jest zabaw, ich creczka upodobaa sobie zabaw psim ogonem. Jak ju powiedziaam, trudno jest nauczy mae dziecko odpowiedniego zachowania w stosunku do psa. W tym konkretnym przypadku poprosiam rodzicw, aby rozdzielali tych dwoje na czas nieobecnoci kogo dorosego. Zaleciam im take, aby w trakcie zabaw z psem uwaga dziewczynki nie bya skupiona na ogonie Rusty'ego. Zachciam ich do zabawy w aportowanie i inne gry, ktre koncentruj uwag bardziej na gowie psa ni na jego tyle. Wkrtce Rusty pozby si swojego nawyku. Zamiast krci si w

kko jak derwisz, mg wreszcie zamiast za wasnym ogonem goni za zabawkami w parku.

Rozdzia 22
Efekt jo jo: Jak radzi sobie z psami ze schroniska

Wiele osb uwaa, e schronisko dla zwierzt jest najlepszym miejscem, gdzie mona znale psa dla siebie. Pomys wzicia psa, ktry mia cikie ycie jest pocigajcy z wielu powodw. Mionicy psw maj nadziej, e uda im si ofiarowa cho troch mioci, ktrej w przeszoci nie dowiadczyy porzucone i bezdomne psy. Biorc psa, ktry w przeszoci le si zachowywa s przekonani, e uda im si zmieni go okazujc mu wicej uczucia. Z mojego dowiadczenia wynika jednak, e psy takie zostay porzucone albo oddane do schroniska gwnie z powodu kopotw, jakie sprawiay wacicielom swoim zachowaniem, i problemy te nie zostan w schronisku, ale zabierzemy je razem z psem do naszego domu. A kiedy si ujawni, bo wczeniej czy pniej musz si ujawni, nowy waciciel, mimo najlepszych intencji, znajdzie si w sytuacji, z ktr nie moe sobie poradzi. To wanie dlatego tak wiele psw przechodzi z rk do rk i wiele razy wraca do schroniska. Nazywam je psami jo jo". Nie mogc nigdzie zagrza miejsca, czsto bywaj usypiane. Aby unikn tego i zapewni psom jo jo" permanentny i szczliwy dom, musimy zrozumie charakterystyczne dla nich problemy. Chciaabym w tym miejscu zaznaczy, e psy takie nie z wasnej winy popadaj w to zaklte koo. W 99,9% przypadkw ze zachowanie psa to rezultat bdw popenionych przez czowieka, gwnie lenistwa, gupoty, a take - przykro powiedzie okruciestwa. Nie mam wtpliwoci, e pogorszenie w zachowaniu wikszoci psw schroniskowych nastpio wskutek przemocy, jakiej te psy dowiadczyy w swoim yciu. Przemoc rodzi przemoc. Psy zostaj oddane do schroniska lub porzucone za agresj w stosunku do czowieka. Ale pamitajmy, e psy atakuj jedynie w obronie wasnej, w sytuacji gdy s przyparte do muru i nie maj moliwoci ucieczki. W wiecie ludzi dopuszczalny i akceptowany jest atak we wasnej obronie w sytuacji zagroenia, nawet z prawnego punktu

widzenia. Psy natomiast zawsze ponosz konsekwencje bez wzgldu na to, kto pierwszy dopuci si przemocy. Sama miaam okazj przekona si, jak traum dla psa moe by ze traktowanie, kiedy wziam psa ze schroniska, o imieniu Barmie, mojego maego towarzysza, od ktrego tak wiele si nauczyam rozwijajc moj metod. Pracujc z nim uwiadomiam sobie, e najwaniejsze jest zaufanie midzy psem i jego wacicielem, zwaszcza w przypadku psw porzuconych. Barmie by bardzo nieufny w stosunku do wszystkich ludzi. Musia dopiero nauczy si - jak wikszo psw ze schroniska - e to samo stworzenie, ktre w przeszoci sprawiao mu bl, moe take karmi go i obdarzy uczuciem. To tak jak w medycynie - lepiej jest zapobiega chorobie, ni j leczy. W czasie gdy przygotowywaam seri programw dla telewizji, poproszono mnie, abym pomoga komu przygotowa si na przyjcie szczeglnie trudnego, porzuconego psa. Tara miaa zosta upiona, ale na szczcie trafia do schroniska w Leeds, ktre prowadzi mj przyjaciel Brian. Jej historia bya szczeglnie smutna, bowiem w tym wanie czasie Tara bya szczenna i jej potomstwo rwnie by zgino. Kiedy Tara urodzia szczenita, Brian zacz szuka dla niej nowego domu. Znalaz Hilary, prawdziw mioniczk psw, ktra wanie szukaa towarzysza i przyjaciela, z ktrym mogaby dzieli swoje ycie. Nie wiedzielimy dokadnie, dlaczego Tara zostaa porzucona. W schronisku zachowywaa si bez zarzutu, jak kady dobrze wychowany pies. Oczywicie przeszo ma wpyw na teraniejszo, ale rzadko kiedy znamy pen histori schroniskowego psa. Myl zreszt, e lepiej jest zaj si jego przyszym losem, ni rozpamitywa tragiczn przeszo. Hilary miaa jak najlepsze intencje w stosunku do biednej suczki po tylu przejciach. Przygotowaa na jej powitanie misk z jedzeniem, ale gdy wytumaczyam jej, e to bd, usuna j. 7. mojego dowiadczenia wynika, e dopiero okoo drugiego tygodnia pobytu w nowym miejscu pies ujawnia swj prawdziwy charakter. W tym wanie czasie przygarnity pies z miego i spokojnego moe przeobrazi si w stworzenie skonfliktowane z caym wiatem. W przypadku Tary stao si to jeszcze szybciej. Z pocztku Tara jak cie snua si po domu. Hilary tak bardzo chciaa okaza jej dobre serce,

e kilka razy musiaam prosi j, aby zostawia Tar w spokoju. Kiedy jednak po jakim czasie suka podesza do swojej nowej wacicielki i pooya gow na jej rce, w tym momencie Hilary popenia bd. Odruchowo pogaskaa now towarzyszk. Prawd mwic, od momentu przybycia Tary do domu, Hilary z trudem powstrzymywaa ch pogaskania i dotknicia psa. To by moment, na ktry suka czekaa. Natychmiast zacza skaka i biega dookoa. Bya niezwykle pobudzona. Wygldao to tak, jakby Hilary nacisna jaki tajemniczy guzik w psie. Tara sprawiaa wraenie schizofrenika, zachowywaa si jakby bya dwoma psami w jednym ciele. To jej nadpobudliwo sprawiaa, e poprzedni waciciele nie mogli poradzi sobie z jej dokuczliwym zachowaniem i dlatego Tara tak wiele razy zmieniaa opiekunw. Hilary bardzo chciaa przerwa to zaklte koo, prbujc zrozumie przyczyny zachowania Tary. Zdyam ju wczeniej wyjani Hilary podstawowe zasady mojej metody. Patrzc na fruwajc" po domu Tar wytumaczyam nowej wacicielce, e z powodu przeszoci suki jej problemy s jeszcze bardziej skomplikowane ni to zwykle bywa u psw ze schroniska. Jak ju wczeniej powiedziaam, psy mog si sta bardzo zestresowane rol przewodnika stada. W przypadku psw z tak histori jak Tary, presja, ktr pies odczuwa jest jeszcze wiksza. Wystarczy zastanowi si przez chwil, aby to zrozumie. Mamy tutaj do czynienia z psem, ktry za wszelk cen pragnie sta si czci stada. Kiedy znajduje dom, ktry lubi, zostaje wyniesiony do pozycji przewodnika. Poniewa nie moe sobie poradzi z odpowiedzialnoci zwizan z t pozycj, robi wszystko, aby sprosta wyzwaniu i zadowoli swojego opiekuna. Czsto reakcj wacicieli jest zo lub uycie siy i w rezultacie zachowanie psa staje si jeszcze bardziej nie do zniesienia. Setki razy widziaam przygarnite psy, ktre skacz, cign za smycz, szczekaj i gryz, jednym sowem: s nadpobudliwe. Przekonane s bowiem, e wanie takiego zachowania oczekuj od nich osobniki im podporzdkowane. To prawdziwe bdne koo. Reakcja opiekuna powoduje, e pies wpada w jeszcze wikszy sza. Pies znowu wic jest porzucany lub oddany do schroniska i zyskuje sobie opinie psa trudnego. Efekt jo jo jest kontynuowany.

Wyjaniam Hilary, e lepiej zaj si gwn przyczyn takiego zachowania si psa ni samymi tylko objawami. Tar trzeba byo nauczy, e jej zachowanie w domu jest nie do przyjcia. Hilary musiaa zabra si za wprowadzenie nowych zasad do ich wsplnego ycia. Jak zawsze podkreliam, e wane jest zdecydowane przywdztwo w stadzie. Poprosiam Hilary, eby zachowaa spokj i nie daa si wcign w gr, ktrej zasady chciaa dyktowa Tara. Wszystko wskazywao na to, e reakcja poprzednich wacicieli bya przeciwna. Za kadym razem, kiedy Hilary miko serce przypominaam jej, czym to si moe skoczy. Wkrtce Tara si uspokoia. Oczywicie jeszcze kilka razy prbowaa postawi na swoim. Na przykad chciaa nawiza kontakt wzrokowy z Hilary, ale kiedy jej si nie udao, odesza od niej i pooya si na pododze. Kiedy pies zupenie si uspokoi, poprosiam Hilary, eby odczekaa jeszcze pi minut. Po upywie tego czasu Hilary przywoaa j do siebie, zachcajc smakoykiem. Tara znowu zacza skaka dookoa. Powiedziaam Hilary, eby nie daa si wcign w to i nie zwracaa na psa uwagi. Dopiero wtedy kiedy Tara zachowywaa si zgodnie z oczekiwaniami wacicielki, dostawaa nagrod. Naszym zadaniem byo pokazanie psu, jak ma si zachowywa. Nie mino p godziny, a Tara staa si innym psem. Od tego czasu zostay wielkimi przyjacikami. Bdne koo zostao przerwane, a Tara nie bya ju wicej psem jo jo".

Rozdzia 23
Zabawki i trofea: Poytki ze wsplnych zabaw z psem

Nie chciaabym sprawia wraenia, e wszystko co przedstawiam w swojej ksice jest zupenie nowe, e moja metoda jest czym, czego wczeniej nie znano i nie stosowano. Jak wspominaam na wstpie niniejszej ksiki, wiele pomysw czerpaam z behawioryzmu. Napawa mnie rwnie radoci, kiedy widz, e wiele elementw mojej metody zostao zaadaptowanych w innych technikach pracy z psami. Najwiksza chyba niespodzianka spotkaa mnie na wiosn 1998 roku. Zostaam zaproszona do orodka szkolenia psw policyjnych przy London Metropolitan Police w Bromley, w hrabstwie Kent. Jest to najwiksza w Wielkiej Brytanii szkoa treserw i od lat cieszy si ogromnym prestiem. Okazao si, e w szkole tej podczas szkolenia psw wykorzystywano rwnie bardzo wiele elementw mojej metody. Zaproszono mnie na jedn z sesji treningowych, ktr prowadzi starszy instruktor Eric. W trakcie zaj uczono owczarki niemieckie, jak maj zmusi ludzi, ktrzy si ukrywaj, do wyjcia z kryjwki. Samo podejcie do psw i sposb, w jaki je szkolono byy doprawdy fascynujce. Na przykad uczono psy, aby zawsze pozostaway okoo dwch metrw od obiektu. Jak wytumaczy mi Eric, gwnie chodzio tu o dobro samych psw - skrcenie tej odlegoci mogo by bardzo niebezpieczne, grozio bowiem tym, e kto moe je kopn, albo - co gorsza - zaatakowa noem. Sytuacje takie zawsze wi si z napiciem nerwowym, wymagaj od psw duej siy fizycznej i ogromnego opanowania. Mimo to w pewnym momencie staa si rzecz, ktra bardzo mnie rozbawia. Wraz z Erikiem wziam udzia w wiczeniu, ktre polegao na tym, e psy byy zachcane do tego, aby szczekay i zachowyway si tak gronie, eby jak najszybciej zmusi nas do poddania si i oddania w rce policji. Oczywicie ju pierwszy pies nie mia najmniejszych problemw z wykonaniem tego zadania. Eric by bardzo zadowolony z

tego, jak zachowa si pies i sign rk do konierza swojej kurtki (psy policyjne szkoli si tak, aby reagoway na kady ruch ciaa poniej szyi). I tu stao si to, co tak bardzo mnie rozbawio - zza konierza kurtki wycign bowiem ni mniej, ni wicej tylko star, mocno ju sponiewieran gumow pieczk, ulubion zabawk owego psa. Pies, ktry jeszcze przed chwil przypomina gronego potwora w mgnieniu oka zmieni si w agodnego baranka. Pies doskonale zna swoj zabawk, poniewa osoba, ktra opiekowaa si nim ju od najmodszych lat bawia si z nim t wanie pieczk. Jednoczenie sama pieczka staa si bardzo wyranym sygnaem, e zrobi co, co spotkao si z uznaniem instruktora. Bya to wic dla niego nagroda i to nagroda, ktr zna bardzo dobrze - zabawa. Zabawa jest idealn okazj do tego, aby poczy z sob rado i nauk. Poniewa zabawa odgrywa niesychanie wan rol w budowaniu waciwej wizi midzy czowiekiem a psem, rzecz rwnie wan jest to, w jaki sposb bawimy si z psem, co i jak robimy podczas zabaw, jakie sygnay wysyamy do siebie nawzajem i jak na nie reagujemy. Jeeli w trakcie zabaw pozwolimy na to, aby tylko pies nami kierowa i dyktowa warunki, na jakich si z nim bawimy, to w przyszoci moe to mie mao przyjemne dla nas konsekwencje. Na pewno niejednemu wacicielowi zdarzyo si, e kiedy wraca do domu po cikim dniu i marzy tylko 0 odpoczynku, na drodze do fotela natyka si na psa, ktry w oczach ma prob, a w zbach ulubion zabawk. Taki pies nie tylko chce si bawi, on chce si bawi natychmiast! Wielu wacicieli nie dostrzega tego na pocztku, ale takie sytuacje kryj w sobie zalek przyszych problemw. Jeeli rzucamy psu pieczk, a on j przynosi, to czym innym jest to dla nas, a czym innym dla naszego psa. Dla nas to, co rzucamy, jest najzwyczajniejsz w wiecie zabawk. Dla psa natomiast rzucany przedmiot to co o wiele bardziej cennego, to trofeum, ktre musi zdoby - ale zdarza si, e i zgubi - odznaka honorowa, ktra wyrni go pord innych czonkw stada. Zwaszcza szczenita uwielbiaj w nieskoczono walczy midzy sob o rne przedmioty. Zwycizca takich zapasw zawsze dumnie obnosi si ze swoim trofeum jakby to, co zdoby byo co najmniej tytuem mistrza wiata. Jak zawsze korzeni takich zachowa naley szuka w stadzie wilkw. W rodowisku naturalnym przetrwanie stada zaley od tych, ktrzy stoj na jego czele i od tego, jak wywizuj si ze swoich

obowizkw. Rezultatem takiego stanu rzeczy jest, e para Alfa musi stale okazywa, i nadaje si do roli przywdcw. Psy domowe rwnie stale wystawiaj swoich przywdcw na prby, a zabawy s doskona okazj, aby to zrobi. Jeeli pozwolimy, aby nasze psy nabray przekonania, e to one maj kontrol nad zabawkami-trofeami, ktre rzuca im ich waciciel, to na podstawie tego bdzie ksztatowao si ich rozumienie miejsca, jakie zajmuj w hierarchii stada. Dlatego te jest rzecz bardzo wan, aby waciciel psa zawsze wyznacza reguy, wedug ktrych przebiega zabawa z jego wasnym psem. Problemy zaczynaj si wtedy, kiedy waciciel odmawia wzicia udziau w zabawie. Tak jak dzieci dostaj napadu zego humoru, kiedy odmwi im si czego, tak psy na odmow wzicia udziau w zabawie reaguj zym zachowaniem. Osobicie znaam przypadki, kiedy psy kadej niemal nocy zaczynay szale ze swoimi zabawkami. Zachowanie takie atwo moe przerodzi si w niszczenie zabawek, a nawet w zachowanie agresywne. Istnieje kilka bardzo prostych zasad, ktrych sama zawsze przestrzegam podczas zabaw ze swoimi psami. Pierwsza z nich, ktra w atwy sposb pozwala na uzyskanie kontroli nad kad zabaw, jest jednoczenie zasad najatwiejsz. Odradzam wacicielom, aby pozostawiali psie zabawki porozrzucane po caym domu. Stay i niczym nie skrpowany dostp do zabawek sprawia, e pies sam decyduje, kiedy i jak si nimi bawi. Dlatego bardzo istotne jest, aby zabawki, ktrymi bawimy si z psem, zawsze znajdoway si w miejscu, do ktrego nasz pies nie ma dostpu. W ten sposb zapewniamy sobie nie tylko kontrol nad zabaw, ale take pewno, e wykorzystamy wszystko to, co mona osign dziki zabawie. To waciciel i tylko waciciel decyduje, kiedy bawi si z psem i jakich zabawek do tego uywa. Oczywicie wybr zabawek jest tu kwesti gustu czy fantazji, jedyne, o czym naley pamita, jest tylko ich wielko. Naley zwraca uwag na to, e psy, podobnie jak szczenita, mog udawi si przedmiotem, ktry jest na tyle may, e moe utkwi w ich tchawicy. Jeeli chodzi o sam zabaw, jedn z zasad, ktr stale podkrelam z naciskiem, jest unikanie wszelkich zabaw siowych, zawodw, w ktrych wygrywa ten, kto wyszarpnie co drugiej stronie. Istniej dwa powody po temu. Pierwszy - w takich zabawach pozwalamy psu narzuca nam jego reguy gry. Drugi - i potencjalnie o wiele

groniejszy - to ten, e w trakcie takich zapasw pies moe poczu swoj fizyczn przewag nad przeciwnikiem. Jeeli poczuje si silniejszy od tego, kto mu w stadzie przewodzi, to moe straci pewno, e przywdztwo w stadzie w dalszym cigu spoczywa we waciwych rkach. W trakcie zabaw regularnie powtarzam i uzupeniam o nowe elementy wszystko to, co wczeniej przerabiaam ze swoimi psami. Reagowanie na woanie czy przychodzenie do nogi jest wiedz, ktra wymaga regularnego odwieania. Kiedy rzucam swoim psom pik, to w momencie kiedy zaczynaj za ni biec, sama czsto ruszam w przeciwnym kierunku. W ten sposb zachcam je do tego, aby do mnie przyszy. Kiedy znw s przy mnie wyranie widz, e chc, aby dalej si z nimi bawi. Wiedz przecie doskonale, e aby mona byo kontynuowa zabaw w rzucanie piki najpierw musi si ona znale w moich rkach. Aby tam si znalaza, musz najpierw przynie j do mnie. Czsto proszono mnie o pomoc w rozwizaniu problemw, jakie powstaj w czasie zabaw z psem. Jeden z najbardziej interesujcych przypadkw, z jakim si spotkaam, dotyczy licznego Westie", czyli West Highland teriera, o imieniu Benji. Problem z nim by naprawd wyjtkowy. Wacicielka Benjiego, Mavis, powiedziaa mi, e jej pies zachowuje si w bardzo dziwny sposb ilekro daje mu do zabawy now, piszczc pieczk. Benji uwielbia wszelkie zabawy, a zabawy z piszczcymi pieczkami w szczeglnoci, ale zachowywa si dziwnie, ilekro Mavis dawaa mu now piszczc zabawk. Kiedy ich odwiedziam, na wasne oczy przekonaam si jak to wyglda Benji lea przed now zabawk z gow na pododze i cay si trzs. Nie zajo mi wiele czasu, aby si zorientowa w czym ley problem. Mavis powiedziaa mi, e Benji, kiedy tylko dostawa piszczc zabawk, natychmiast j przegryza. Tymczasem najnowsza zabawka okazaa si twardym orzechem do zgryzienia i opara si zbom Benjiego. Teriery s jedn z ras, ktre wyhodowano do apania szczurw. Podejrzewaam, e ma to cisy zwizek z tym, dlaczego Benji szybko przegryza swoje piszczce zabawki tak, e nie wydaway z siebie adnego dwiku. Niestety w przypadku tej jednej piki nie udao mu si zniszczy Krla Szczurw", a to, jak si okazao, bardzo go przestraszyo.

Przykucnam obok Benjiego i upewniwszy si, e widzi wszystko, co robi, wbiam w pik rubokrt. Bardzo uwanie przyglda si temu jak wypuszczam z zabawki cae powietrze. Przedziurawiona zabawka przestaa piszcze, a on zareagowa natychmiast - podbieg do pieczki, zapa j w zby, podrzuci do gry, ponownie zapa w zby i podskakujc zacz si ni bawi. Postawi czujnie uszy, znw cay dra, ale tym razem z radoci i podniecenia. Jego wrg zosta pokonany. Kiedy po chwili sama rzuciam mu pik, pobieg za ni natychmiast, a potem triumfalnie obnosi si z ni po domu. Przez nastpnych kilka miesicy bya to jego ulubiona zabawka.

Rozdzia 24
Jak to zrobi a ?

Od kiedy zaczam pracowa nad swoj metod coraz bardziej byam przekonana o wyjtkowoci wizi, jaka czy czowieka z psem. Za kadym razem kiedy w gazecie lub czasopimie naukowym czytam o nowych dowodach potwierdzajcych suszno mojej metody, mam poczucie, e sposb, w jaki porozumiewam si z psami przywraca nam to, co utracilimy na przestrzeni wiekw. Im duej pracuj z psami rnych ras, im wicej problemw udaje mi si rozwiza, tym bardziej wszystkie moje pomysy ukadaj si w cao, ktra przerodzia si w metod opisan w niniejszej ksice. Podobnie jak nasza relacja z psem, jest to proces, ktry stale ewoluuje. Ludzie czsto nazywaj mnie ekspertem. Odpowiadam zawsze tak samo - to nie _ja jestem ekspertem, to psy s ekspertami. Ja jestem jedynie kim, kto nauczy si ich sucha, a teraz jestem gotowa podzieli si z innymi tym, czego si nauczyam. Robic to, mam nadziej, e pomogam wielu ludziom nauczy si, jak z mioci i wikszym -zrozumieniem ukada swoje psy i y razem z nimi. Nie zawsze i nie wszdzie odnosiam sukcesy. To tylko od samych wacicieli psw zaley, czy zastosuj si do moich porad i jak bd stosowa moj metod. ,Jak podkrelaam wielokrotnie, nie suy ona do rozwizywania doranych kopotw, jest raczej sposobem ycia i wspycia z psem. Kilku, na szczcie bardzo niewielu, wacicieli nie potrafio zrozumie tego, a stron, ktra najbardziej cierpiaa z tego powodu zawsze byy Psy. W ogromnej wikszoci przypadkw jednak udao mi si udzieli pomocy tym, ktrzy jej potrzebowali. Moja metoda spotykaa si z coraz wikszym uznaniem, zaczynao si ni interesowa coraz wicej osb i dziki temu mogam pomaga czsto w sytuacjach, ktre byy bardzo wzruszajce. Wielokrotnie byam proszona o

interwencj w sytuacji, gdy psu, z mocy prawa, grozio upienie. Jednym z takich przypadkw by pies rasy Akita o imieniu Dylan. Wacicielka Dylana, Helen, bya przedstawicielem handlowym. W zwizku z jej prac bardzo duo jedzia po caym kraju i zabieraa ze sob swojego psa, ktry by dla niej nie tylko towarzyszem w podrach, ale take obroc i opiekunem, swego rodzaju osobistym ochroniarzem. Warunki fizyczne, jakie prezentuje sob rasa Akita, niewtpliwie predestynoway go do takiej roli, ale niestety okazao si, e Dylan za bardzo przej si swoj rol. Pewnego dnia Helen adowaa zakupy do baganika swojego samochodu stojcego na parkingu przed osiedlowym supermarketem. Spostrzega j tam jej znajoma i podesza do niej. Kiedy wycigna rk, aby przywita si z Helen, z otwartych drzwi samochodu wyskoczy Dylan i - jak przystao na ochroniarza - rzuci si na ni. Rany, jakie jej zada byy tak dotkliwe, e znajoma Helen musiaa podda si hospitalizacji, a jej rka szyta bya w kilku miejscach. Zachowanie Dylana byo do tego stopnie nieakceptowane w spoeczestwie, a rany, ktre zada na tyle grone, e wobec Helen i jej psa wszczto ledztwo na mocy ustawy o niebezpiecznych psach. Sdzia mia wkrtce zdecydowa, czy Dylan bdzie upiony, czy nie. Helen skontaktowaa si ze mn za porednictwem swego adwokata. Zrobia to z dwch powodw. Po pierwsze - chciaa oczywicie zrobi wszystko, aby ocali ycie jej psa. Po drugie - i to byo chyba najwaniejsze - sama chciaa si dowiedzie, dlaczego jej pies zachowa si w ten sposb. Oczywicie jedna sprawa wizaa si z drug - gdyby udao jej si rozwiza zagadk jej psa, mogaby zmieni jego zachowanie, a wtedy sd, by moe, spojrzaby na cae zajcie bardziej yczliwym okiem. Nie dziwio mnie, e bya bardzo zaskoczona tym, co zaszo. Bez przerwy powtarzaa - doprawdy nie potrafi zrozumie, dlaczego on to zrobi, jest przecie takim miym i kochanym psem..." Jak czsto bywa w takich sytuacjach, Helen nie zdawaa sobie sprawy z wielu innych symptomw, jakie przejawia Dylan. Kiedy spytaam, czy jej pies chodzi za ni krok w krok po caym domu, czy staje si podniecony kiedy kto j odwiedza, czy zachowuje si tak, jakby cay czas stara si j broni i osania przed wiatem, to na wszystkie te pytania odpowiedziaa mi twierdzco.

Uprzedziam j, e jeeli chce wykorzysta moj metod, to czeka j naprawd duo pracy. Jeeli nie przyoy si i nie bdzie konsekwentna w wykonywaniu tego, co jej poradz, to nie odniesie sukcesu. Opowiedziaam jej o innym Akita, ktrego waciciel niezbyt konsekwentnie stosowa si do moich porad i skutek tego by taki, e zachowanie jego psa nie ulego oczekiwanej poprawie. Kiedy kolejny raz kogo pogryz, to jego waciciel zdecydowa si upi psa, mimo tego, e nie bya to decyzja sdowa. Nie mona si chyba dziwi, e waciciel tego psa by bardzo zaamany tym, co musia zrobi. Sd mia podj decyzj w sprawie Dylana w cigu dwch miesicy. Tyle czasu miaa Helen, aby co zrobi ze swoim psem. Przed upywem tego czasu, ja miaam dostarczy do sdu dokadny raport na temat Dylana i jego zachowania. Tak wic jego przeznaczenie spoczywao w naszych rkach, jego ycie zaleao od tego, czy uda nam si zmieni jego zachowanie, czy nie. To, e Dylan uwaa si za przewodnika stada, byo oczywiste. Jak zawsze musiaam podej do problemu caociowo, uwalniajc go od takiego poczucia poprzez uywanie wszystkich elementw, ktrych dostarczaa metoda Amichien Bonding. W tym konkretnym przypadku musiaam zwraca szczegln uwag na sytuacje, ktre Dylan odbiera jako zagroenie. Niewtpliwie za tak odebra on sytuacj w chwili, kiedy zaatakowa na parkingu znajom Helen. Uwaaam, e jeeli uda mi si nauczy go, jak powinien zachowywa si w takich sytuacjach i jak na nie reagowa, to by moe uda mi si uratowa jego ycie. Nie byo trudno zauway, dlaczego Dylan tak bardzo wczu si w rol opiekuna i obrocy Helen. W domu nie rozstawali si z sob. Jego wyjtkowy status podkrelao take i to, e Helen pozwolia mu, aby na kady dwik dzwonka rzuca si do drzwi, cign za smycz i domaga si pieszczot, kiedy tylko mia na nie ochot. Kiedy Helen zacza stosowa Amichien Bonding, Dylan zacz na ni patrze zupenie innymi oczami, zrozumia, e to teraz Helen zostaa tym, kto podejmuje wszelkie decyzje i e do niej naley odpowiedzialno za bezpieczestwo stada. Opieka nad stadem przestaa od tej chwili by jego odpowiedzialnoci. Mniej wicej tydzie przed rozpraw sporzdziam dla sdu mj raport. Byam przekonana, e Dylan nie stanowi ju adnego zagroenia. W raporcie napisaam, e wacicielka Dylana zdaa sobie spraw, e w przeszoci wysyaa do swojego psa niewaciwe

sygnay, teraz wie, jakie sygnay powinna do niego wysya oraz e nigdy wicej nie dopuci do sytuacji, ktra moe wywoa w nim agresj. Oczywicie decyzja naleaa do sdziego, moje uwagi mg uwzgldni, ale rwnie dobrze mg je zignorowa. Ja w swoim owiadczeniu jedynie stwierdzaam to, w co sama wierzyam, a mianowicie, e zachowanie Dylana zmienio si i ulego poprawie. Jestem opiekucza w stosunku do psw, z ktrymi pracuj, ale wydaje mi si, e czasami jestem nadopiekucza, poniewa zbytnio przejmuj si ich losem. Musz przyzna si, e straciam kilka godzin snu martwic si, jak im pjdzie nastpnego dnia. Rankiem, w dniu rozprawy, Helen zadzwonia do mnie prosto z sali sdowej. Bya bliska paczu, ale jak si okazao ze wzruszenia. Nie bya w stanie rozmawia, wykrztusia tylko Wszystko w porzdku, Dylan uratowany". Sdowi zajo tylko dziesi minut, aby oceni sytuacj i ogosi orzeczenie, w ktrym stwierdzi, e pies wymaga nadzoru. Znaczyo to, e Helen moe zatrzyma Dylana i jeeli podobny incydent nigdy si nie powtrzy, to nie bdzie musiaa si z nim rozsta. Byam zaangaowana w piciu podobnych przypadkach i z radoci musz powiedzie, e we wszystkich udao mi si uratowa ycie psw. Ludzie czsto nazywaj mnie niepoprawn optymistk - zawsze widz u innych tylko dobre strony, i w kadym dowiadczeniu staram si znale co pozytywnego. Nie zaprzeczam, e nale do tych, ktrzy ycie traktuj jak puchar w poowie peny, a nie w poowie pusty. Dlatego na ironi losu zakrawa fakt, e kiedy moja metoda sprawdzia si w sytuacji dosy dramatycznej, w jakiej znalazam si pewnego dnia w 1998 roku, byam ostatni osob, ktra dostrzega w niej co pozytywnego. Pewnego letniego wieczoru 1998 r. wybraam si ze swoimi psami na wycieczk za miasto w nasze ulubione miejsce, gdzie zwykle podziwiamy pikno krajobrazu Lincolnshire. Zabraam psy do samochodu i pojechalimy w to nasze ulubione miejsce ciek, ktra biegnie wzdu niewielkiego, piknego potoku. Pamitam, e kiedy spacerowalimy, byam zachwycona wyjtkowo piknym dniem i widokami dookoa - soce kryo si ju na zachodzie, pieway ptaki, lekki wiaterek chodzi mi twarz. Moje psy rwnie wydaway si bardzo zadowolone, rozbiegy si po

okolicy, wbiegay i wyskakiway ze strumyka. ycie wydawao si cudowne. Nagle ta idylla przerodzia si w koszmar. Psy - jak czsto im si to zdarza - biegy gdzie przede mn, co oczywicie nie byo problemem, poniewa wiem, e kiedy je zawoam, to zawsze wracaj do mnie. Na krtk chwil zginy mi z pola widzenia i pobiegy ciek, ktra skrcaa w prawo. Nagle usyszaam ich przeraliwy wrzask. Biegiem rzuciam si w stron, skd dochodziy te straszne dwiki i omal nie przewrciam si o Molly, cocker-spanielk. Tarzaa si po ziemi, pakaa i wciekle kapaa zbami. Kiedy spojrzaam przed siebie, zobaczyam reszt psw wszystkie szczekay i skakay jak w obdzie. W mgnieniu oka zorientowaam si, o co chodzio - przed sob ujrzaam dugi rzd uli, a moje psy zostay zaatakowane przez roje pszcz. Przez nastpnych kilka sekund wydawao mi si, e wszystko rozgrywa si jak na zwolnionym filmie. Kiedy prbowaam pozbiera rozbiegane myli, sama zostaam zaatakowana przez pszczoy. Bya to jedna z najgorszych chwil mojego ycia, nawet nie potrafi opisa jak bardzo byam przeraona. Wok mnie latao tyle pszcz, e nie widziaam, co dzieje si na wycigniecie rki. W uszach syszaam jedynie wcieke bzykanie pszcz i moje psy skowyczce w agonii gdzie przede mn. Nie miaam czasu do namysu, instynktownie rzuciam si biegiem w stron oddalonego o jakie piset metrw parkingu. Wszystko trwao ca wieczno. Jak optana machaam rkami wok gowy, ale niczego to nie zmieniao. Zaczam wic wywija wok siebie smyczami, ktre miaam przerzucone przez szyj. Szczerze mwic, nie zwracaam nawet uwagi na udlenia, ktrych miaam coraz wicej na gowie, szyi i rkach, po prostu gnaam przed siebie, przewracajc si co i rusz i znw podnoszc z ziemi. Chyba nigdy w yciu nie przebiegam tak szybko piciuset metrw... W kocu udao mi si dobiec do samochodu. Rce tak bardzo mi si trzsy, e nie byam w stanie otworzy drzwi samochodu. Najpierw otworzyam tylne drzwi i skinieniem gowy daam psom znak, aby natychmiast wsiaday. Usiadam za kierownic, wczyam silnik i otworzyam wszystkie okna, aby pszczoy miay ktrdy wylecie. Kiedy wszystkie psy byy w rodku nacisnam peda gazu i jak wycigowy bolid ruszyam z miejsca. Ku mojemu

przeraeniu, ale te i zdziwieniu, pszczoy goniy nas jeszcze z dobre p kilometra. Ostatecznie jednak wyjechalimy na autostrad i wreszcie udao nam si ich pozby. Waciwie nie pamitam, w jaki sposb dotarlimy do domu. Kiedy bylimy ju na miejscu, zabraam wszystkie psy do rodka, aby oceni, jakich szkd doznay. Najlepiej wyglda Barmie, prawdopodobnie dlatego, e jest niski. Spaniele Molly i Spike Miligan byy podlone, ale na moje oko nie wygldao to bardzo gronie. Ich due owosione uszy osoniy ich kufy, ale ich fafle nie wyglday najlepiej. Jak na ironi najwiksze i najsilniejsze z moich psw, owczarki niemieckie, oberway najwicej. Najgorzej wyglda Chaser, szeciomiesiczny syn Sadie. Jego prawe oko byo zupenie niewidoczne pod czerwon opuchlin. Kiedy zadzwoniam do naszego weterynarza powiedzia mi, e powinnam natychmiast przyjecha z nim do niego. Pozostae psy wci trzsy si cae po niedawnych przeyciach, ale wygldao na to, e nic im nie grozi. Postanowiam wic, e mog je zostawi same w domu i zaj si najbardziej poszkodowanym psem. W lecznicy zaopiekowa si nami znajomy weterynarz Simon. Obejrza bardzo dokadnie Chasera, po czym poda mu zastrzyk z antyhistaminy. Po zabiegu usiedlimy w fotelach, eby porozmawia i po raz pierwszy od godziny poczuam, e wreszcie mog si uspokoi. I wanie wtedy, kiedy czuam jak uspokajaj si moje nerwy, poczuam pulsujcy bl w gowie, na szyi i rkach. Dopiero teraz zrozumiaam, jak sama byam bardzo pogryziona i myl, e musiaam wyglda okropnie. Byo mi al samej siebie, to, przez co przeszam, byo chyba najbardziej traumatycznym przeyciem w moim yciu. Nigdy wicej nie chciaabym znale si ze swoimi psami w podobnej sytuacji. Kiedy Simon zacz pyta mnie o to, jak do tego wszystkiego doszo i jak sobie z tym poradziam, dotaro do mnie nagle, e wanie staa si rzecz niesychanie znamienna. Simon dobrze zna mnie i moje psy, dlatego te zainteresowa si tym, co si wydarzyo. Opowiedziaam mu o naszej przygodzie, a on wtedy zapyta: Ile czasu ci zajo, eby odnale wszystkie psy i zebra je razem, musiay przecie rozbiec si po okolicy". Wanie w tym momencie zdaam sobie spraw z niezwykego faktu, e mimo tego, co dziao si na spacerze, mimo ogromnego blu,

jakiego doznay moje psy, chaosu, ktry tam zapanowa, moje psy pozostay przy mnie. Wtedy nie miaam nawet czasu, aby w ogle to zauway i doceni ich zaufanie do mnie. Kiedy wracalimy z lecznicy w caej peni dotaro do mnie co to wszystko znaczy. Mimo tego, e biegaj o wiele szybciej ode mnie, e mogy ucieka gdziekolwiek chciay, e znajdoway si w ogromnym niebezpieczestwie, to jednak pozostay przy mnie. Wierzyy we mnie, ufay, e to ja je uratuj, e zapewni im bezpieczestwo. Zachowaniem swoim udowodniy mi, e moja metoda jest suszna, jej rezultaty sprawdziy si w najbardziej chyba ekstremalnych warunkach. Tego wieczoru usiadam ze wszystkimi swoimi psami na pododze w duym pokoju i nie szczdziam im pieszczot ani smakoykw. Siedziaam tam dusz chwil i miaam si sama do siebie, a po policzkach spyway mi zy szczcia. Jednym z najbardziej satysfakcjonujcych aspektw mojej pracy z psami by sposb, w jaki zmienia ona moje ycie. ,Jesieni 1998 roku na przykad zwrcono si do mnie z prob, abym zostaa reporterem w lokalnej stacji radiowej BBC, BBC Humerside. Przez cztery lata byam staym gociem w programach radiowych, gdzie odpowiadaam na telefony suchaczy, dzwonicych do radia z probami o pomoc w rozwizaniu wielu problemw, jakie przysparzay im ich psy. Redaktorzy programu musieli chyba by zadowoleni z mojej pracy, bowiem poprosili mnie, abym zrobia co wicej dla nich. Pierwsz rzecz, jakiej si podjam, byo sprawozdanie z dnia spdzonego na Cruft's. Audycja okazaa si tak popularna, e zlecono mi jeszcze inn prac. Przyznam si, e nie mogam uwierzy, kiedy poproszono mnie, abym przeprowadzia duszy wywiad z nie kim innym, jak samym Montym Robertsem. Sukces jego ksiki Czowiek, ktry sucha koni" (The Man Who Listens to Horses") uczyni z niego osob znan na caym wiecie. Rwnie popularno, jak cieszy si film z Robertem Redfordem Zaklinacz koni" (The Horse Whisperer"), jeszcze bardziej zwikszy zainteresowanie jego bardzo oryginaln i jake humanitarn metod pracy ze zwierztami. Okazao si, e Monty

ponownie przyjeda do Wielkiej Brytanii i organizuje kolejny pokaz niedaleko Market Rasen. Wyrazi te zgod na przeprowadzenie z nim wywiadu. Od czasu kiedy widziaam go po raz pierwszy, miaam okazj oglda go przy pracy z okoo dwudziestoma komi. Za kadym razem mj podziw dla tego, co robi, wzrasta, rosa rwnie moja pewno, e czowiek jest w stanie komunikowa si z innym gatunkiem zwierzt. Z wyksztacenia nie jestem dziennikark, dlatego mimo tego, e byam zachwycona, e znw bd moga podziwia go przy pracy, to jednoczenie przeraaa mnie myl, e bd musiaa przeprowadzi z nim wywiad. Jadc do Market Rasen trzsam si z podniecenia i ze strachu. Na pokazie poznaam Kelly Marks, asystentk Monty'ego. Mistrz bardzo j ceni, kiedy bya dokejk, a teraz staa si jego protegowan. Dlatego byo mi bardzo mio, kiedy powiedziaa, e syszaa ju o mnie i o mojej metodzie. Poczuam si wrcz oszoomiona, gdy w pewnym momencie zwrcia si do Monty'ego i powiedziaa: To jest wanie Jan Fennell". Monty jak zawsze by tym samym jowialnym, yczliwie usposobionym do wiata i nie majcym nic wsplnego ze stereotypem kowboja facetem, ktrego pamitaam sprzed lat. Podszed do nas i z szerokim umiechem zapyta mnie: Czy to prawda, e zaadaptowaa moj metod do psw? Jak to zrobia?". Odpowiedziaam mu: Suchaam tego, co maj mi do powiedzenia", a on rozemia si wesoo. Rozmawialimy przez chwil, zanim przeszlimy do wywiadu, jak si okazao jednego z wielu, jakich w tym dniu udziela Monty. Byam zachwycona, gdy poprosi mnie, abym zostaa z nim, kiedy bdzie wybiera konia, na ktrym tego wieczoru mia przeprowadzi demonstracj swojej metody. Bez wtpienia wszystko to mogo si przyda w moich audycjach w radiu, z radoci wic przystaam na to. Po poudniu spyta mnie, czy zamierzam wrci na wieczorny pokaz. Kiedy odpowiedziaam, e tak, poprosi, abym zajrzaa te do niego, poniewa by moe bdziemy mogli zrobi co razem. Szczerze mwic, nie zwrciam wikszej uwagi na to, co mwi. Miaam jeszcze sporo pracy przed sob, musiaam sprawdzi, czy wszystko poszo dobrze z wywiadem, musiaam te pojecha do domu i sprawdzi, czy z psami jest wszystko w porzdku, przebra

si i wrci na wieczorny pokaz. Dopiero kiedy zjawiam si tam ponownie i raz jeszcze zobaczyam Kelly poczuam, e co wisi w powietrzu. Trybuny zapeniay si widzami, zainteresowanie pokazem Monty'ego byo tak due, e na cae tygodnie przed imprez sprzedano tysic biletw. Kelly poprosia mnie, abym stana midzy ni a Montym na rodku areny. Szczerze mwic, doszukiwaam si tu jakiego podstpu, ale mimo wszystko czuam si dosy pewnie. Monty rozpocz swj pokaz. Waciwie byy to dwa pokazy, kady trwajcy po dwie i p godziny. W pierwszym osioda i dosiad konia, ktry nigdy wczeniej nie mia nic wsplnego z siodem, w drugim zaj si koniem, ktry kopa i wierzga. Kiedy zacza si druga cz pokazu zorientowaam si, co knuli Monty i Kelly. Monty wrci wanie na aren, kiedy Kelly wprowadzia mnie na rodek wybiegu. Umiechn si do mnie i skinieniem glowy zachci, abym przyczya si do niego. Zanim zdyam zorientowa si, o co chodzi, Kelly ju przedstawiaa mnie publicznoci. Wygosia krtkie przemwienie, w ktrym wyjania, e metoda opracowana przez Monty'ego staa si inspiracj dla wielu innych trenerw. Od kiedy zacz ogasza swoje pomysy i organizowa pokazy by cigle zaskakiwany tym, jak wiele ci ludzie dokonali. Kelly przyznaa, e tak ona, jak i sam Monty najbardziej byli zaskoczeni, kiedy dowiedzieli si o pracy pewnej Angielki. Zanim zorientowaam si do czego zmierza, Kelly zakoczya swoj mow i powiedziaa, e sama opowiem o swojej pracy i przekazaa mi mikrofon. Miaam serce w gardle, ale jako udao mi si pozbiera i zaczam przemawia do tumu wypeniajcego widowni. Opowiedziaam o tym, jak pierwszy raz zobaczyam Monty'ego i jak to zmienio cae moje ycie, a take o tym, e to, co wszyscy widzieli przed chwil, jest rwnie moliwe do zrobienia z psami. Kiedy skoczyam miaam wraenie, e wszyscy na widowni doskonale mnie zrozumieli i wtedy sama zdaam sobie spraw z tego, e moje pogldy stanowi spjn cao. Kiedy tam staam wydawao mi si, e ni, wszystko byo nierealne i zamazane. Z wyjtkiem jednej rzeczy. Oddajc Kelly mikrofon usyszaam gorc owacj na widowni. Odwrciam si i zobaczyam, e oklaskami kieruje Monty. Podr, jak przebyam w cigu ostatnich dziewiciu lat, bya zainspirowana jego prac. Jego wiara w to, e czowiek i zwierz mog w harmonii wsppracowa ze sob, bya

podstaw wszystkiego, co robiam. I oto teraz wyraa swoj akceptacj - i publicznie to potwierdza - dla wszystkiego co zrobiam. Dla mnie by to niezwykle wzruszajcy moment mojego ycia, jeden z tych, ktrych nigdy nie zapomn.

Podzikowania

Zajo mi niemal dwadziecia pi lat, aby opracowa moj metod i nada jej ksztat, ktry przedstawiam w niniejszej ksice. By to dugi, powolny, a czsto rwnie bolesny proces, ktrego nie udaoby mi si zakoczy, gdyby nie pomoc i wsparcie wielu osb. Jedn z prawdziwych przyjemnoci, jakie daje mi ukoczenie ksiki, jest moliwo zoenia serdecznych podzikowa dla nich wszystkich. Przede wszystkim pragn zoy hod jednym z najbardziej przeladowanych stworze na naszej planecie - wilkom. Od tych szlachetnych zwierzt nauczyam si bardzo wiele, nie tylko na temat zachowania si psw, ale take na temat niedoskonaoci gatunku, do ktrego sama nale. Zakrawa bowiem dla mnie na paradoks fakt, e ludzko doszcztnie niemal wytrzebia wilki z naszej planety jednoczenie bardzo przejmujc si losem ich potomkw - psw domowych. Pragn w tym miejscu wyrazi swoje wielkie uznanie dla wszystkich psw, z ktrymi dzieliam ycie i od ktrych tyle si nauczyam. Jeeli za chodzi o ludzi, to przede wszystkim pragn podzikowa tym, ktrzy pierwsi wykazali zainteresowanie moj metod, a mianowicie zespoowi BBC Radio Humberside. Swoje podzikowania kieruj zwaszcza do Maureen Snee, Blair Jacobs, Judi Mordon i Paula Teage, ktrzy nie tylko podtrzymywali mnie na duchu, ale take okazali ogromn pomoc. To dziki pracy z nimi zostaam zaproszona do programu Tonight w Yorkshire Television. Pragn podzikowa caemu zespoowi realizujcemu ten program, a w szczeglnoci kamerzycie Charliemu Flynnowi, z ktrym wsppraca przerodzia si w przyja, ktr tak bardzo sobie ceni. Miaam rwnie ogromne szczcie, e moja ksika zostaa opublikowana w wydawnictwie Harper Collins, gdzie bezcennymi wskazwkami i radami suy mi zawsze Val Hudson. Prace redakcyjne zwizane z wydaniem niniejszej ksiki z pewnoci nie naleay do najatwiejszych, dlatego pragn serdecznie podzikowa Monice Chakraverty za wdzik, z jakim si uporaa z tym trudnym

zadaniem. Pragn rwnie podzikowa Andrei Henry i Fionie McIntosh za ich wkad, ktry wniosy do tej pracy. Osob, ktra zarekomendowaa mnie wydawnictwu HarperCollins bya moja agentka - Mary Pachnos. Jej wiedz i dowiadczenie uzupeniay Tora Fost, Sally Riley oraz wszyscy z Gillon Aitken Associates w Londynie. Gdyby nie Mary, ksika ta z pewnoci nigdy nie ujrzaaby wiata dziennego. Bez jej zainteresowania moj prac, mdroci i wspaniaego poczucia humoru, ktry osadza mi gorzkie chwile, jakie towarzyszyy mi w trakcie pisania ksiki nie byabym w stanie ukoczy postawionego przed sob zadania. Obok Mary do najwikszego dugu poczuwam si wobec trzech osb. Pierwsz z nich jest mj partner, Glenn Miller, ktry okaza mi wyrozumiao i wsparcie, kiedy pracowaam nad ksik. Nikt chyba jednak nie odegra wikszej roli ni Monty Roberts, ktrego fascynujca osobowo zmienia moje ycie. Gdyby nie byo mi dane zobaczy go na pokazie ponad dziesi lat temu, z pewnoci nigdy nie spojrzaabym na psy oczami, ktrymi patrz na nie teraz. Przez wszystkie lata, jakie upyny od tamtego dnia sam Monty, jego godna najwyszego szacunku agentka Jane Turnbull, jak rwnie jego ona, okazywali mi zawsze o wiele wicej yczliwoci, ni si mogam spodziewa. Dzikuj im wszystkim. Na koniec pragn wyrazi swoje uznanie dla mojego syna Tony'ego. Przez cay czas, czsto w okresach bardzo trudnych, by dla mnie czym wicej ni tylko synem - pozostawa moim najwikszym przyjacielem, kim komu najbardziej ufaam i na ktrego zawsze mogam liczy. Tony by pierwsz osob, ktra sprawia, e uwierzyam w to, co robiam. Jego na pewno ci si uda, mamo" w chwilach dla mnie najci szych powtarza am jak mantr , o wiele cz ciej ni by abym sk onna przyzna si do tego. Ostatnio Tony pomaga mi w popularyzacji mojej metody, jego pomoc, jakiej udziela mi w czasie pisania tej ksi ki, jest nie do przecenienia. Nie potrafi nawet wyobrazi sobie swojego ycia bez niego, dlatego niniejsz ksik dedykuj w a nie jemu. Jan Fennell, Lincolnshire, kwiecie 2000

You might also like