You are on page 1of 276

Prusy Kraj nieograniczonych moliwoci

Bernt Engelmann

Spis treci
Przedmowa .............................................................................................................................................. 2 Co jest pruskie? ..................................................................................................................................... 10 Arcypiaskownica witego Cesarstwa Rzymskiego ............................................................................... 14 O tym, jak Brandenburgia staa si Prusami.......................................................................................... 22 Przedsibiorstwo rodzinne .................................................................................................................... 26 Nikt nie staje si Prusakiem, chyba e z koniecznoci ........................................................................... 33 Potrjna udrka ................................................................................................................................. 43 Z drogi, krl idzie! .................................................................................................................................. 53 Najbardziej niewolniczy kraj Europy ..................................................................................................... 66 Smutna spucizna po zym Frycu ........................................................................................................... 84 Spokj jest pierwszym obowizkiem obywatela ................................................................................... 96 Obywatele Prus budz si ................................................................................................................... 108 Czy krl wzywa? Czy naprawd wszyscy przyszli?.............................................................................. 119 Duch pruski mobilizuje ........................................................................................................................ 129 Romantycy i rewolucja ........................................................................................................................ 148 Jak zrodzia si nienawi, na ktr Prusacy nie zasuyli ................................................................ 171 Podbj Niemiec ................................................................................................................................... 190 Pastwo obywateli .............................................................................................................................. 222 Upadek Hohenzollernw ..................................................................................................................... 235 Ostatni Prusacy .................................................................................................................................... 248 Posowie .............................................................................................................................................. 273

Przedmowa

Bernt Engelmann (ur. 1921 r.), wybitny zachodnioniemiecki publicysta o duych zainteresowaniach historycznych, podobnie jak pisarz Gnter Wallraff, tropi i demaskuje z pozycji lewicy intelektualnej Republiki Federalnej wszystko to w historii i yciu wspczesnym niemieckim, co suyo bd suy interesom uprzywilejowanych, dobrze urodzonych, bd zasobnych w kapitay. Obrona losw szarego anonimowego czowieka w historii i niemieckim dniu dzisiejszym jest pasj yciow Engelmanna. Swego rodzaju manifestem postawy oba tych autorw by zbir ich reportay o kulisach wielkich fortun w Republice Federalnej pod charakterystycznym tytuem Wy na grze my na dole1. Obecnie Bernt Engelmann, gony autor kilku bestsellerw polityczno-historycznych publikowanych w Republice Federalnej, nie jest take autorem nie znanym polskiemu czytelnikowi Wszystkie jego waniejsze publikacje zostay przeoone na jzyk polski.2 O jednej z nich jako szczeglnie ciekawe; i dla polskiego czytelnika - sw kilka przypomnienia. Chodzi o wspomniane ju dwutomowe dzieo nazwane przez autora przekornie antypodrcznikiem historii Niemiec. Stanowi ono bojowe wyzwanie konserwatywnemu i stereotypowemu obrazowi historii niemieckiej, zwaszcza tej czasw nowszych i najnowszych. Oczywicie, w licznych pracach monograficznych nowoczesnych - a wic wolnych od tendencji nacjonalistycznych i konserwatywnych - historykw zachodnioniemieckich (przykadem tu wielki historyk dziejw spoecznych, Hans-Ulrich Wehler) wiele kwestii poruszonych przez Bernta Engelmanna zostao rozwizanych zgodnie z lini jego demaskatorskich wywodw. Engelmann doczy jednake do tego swj talent polemiczny, ton osobisty i peen goryczy pod adresem tej historiografii niemieckiej, ktra kontynuuje mitologiczne zabiegi wok narodowej przeszoci. Naley take zdawa sobie spraw z tego, i zdecentralizowany system owiatowy RFN, popularyzacja historii, publicystyka i inne formy przekazywania spoeczestwu treci historycznych pozostaj nadal pod przemonym cinieniem tradycyjnych stereotypw i konserwatywnej tradycji: to, co byo nowe i najcenniejsze w historiografii zachodnioniemieckiej ostatniego trzydziestolecia, w stosunkowo niewielkiej mierze zmienio oglny obraz i klimat przecitnych podrcznikw, jak i przecitne, ksztatowane przez t tradycj wyobraenia obywatela Republiki Federalnej o historii wasnego narodu. Std i rola wspomnianej publikacji Engelmanna. Nie jest to oczywicie adne beznamitne, wywaone po akademicku dzieo, lecz utwr peen pasji, nadajcej mu w sumie charakter raczej pamfletu historycznego. Ten przecie pamflet, podobnie jak gona przed kilku laty ksika Rudolfa Augsteina o Fryderyku Wielkim3, stanowi bardzo potrzebne antidotum na zastarzae nawyki i by wyrazem powanego wysiku w kierunku odbrzowienia obrazu historii niemieckiej. Tak wic nasza konstatacja wstpna, jeli chodzi o autora prezentowanej ksiki: mamy do czynienia z wytrawnym publicyst, autorem oryginalnym, skonnym zawsze atakowa utarte formuki i skostniae wyobraenia. Nowa ksika Engelmanna powicona zostaa historii Prus. Wszyscy, a jeli nie wszyscy, to w kadym razie opinia publiczna obu pastw niemieckich od kilku lat interesuje si dziejami Prus, problemem oceny tych dziejw. W 1876 r. zapomniany dzi pisarz i myliciel polski, Stefan Buszczyski, pisa: Prusacy to s nieprzyjaciele spoeczestwa caego, nieprzyjaciele nawet niemieckiej narodowoci, wolnoci i owiaty. Oni prowadz Niemcy na bezdroa...4. W 1945 r., po dwch kolejnych wojnach przegranych przez Niemcy, dla ktrych tradycja pruska nadal pars magna fuit, wydawao si, i kwestia pruska rozwizana zostaa definitywnie nie tylko decyzjami politycznymi, ale i w wiadomoci
1 2

Wy na grze my na dole, prze. H. Wandowski, przedmowa W. Szewczyk, Wydawnictwo Poznaskie 1976. Por.: Wielki Federalny Krzy Zasugi - powie faktu, prze. M. Fijakowski, Wydawnictwo Poznaskie 1977; My poddani. Antypodrcznik historii Niemiec cz. 1, prze. B. Jodkowska, Wydawnictwo Poznaskie 1976; Zjednoczeni przeciwko prawu i wolnoci, Antypodrcznik historii Niemiec cz. 2, prze. B. Jodkowska, Wydawnictwo Poznaskie 1978. 3 Por.: R. Augstein, Preussens Friedrich und die Deutschen, Frankfurt a. M. 1968. 4 Cyt. wg A. Trepiski, Potpiecy. Sd wiekw nad Niemcami. od 1947, s. 206.

narodw Europy. Byo to zgodne z ocen, jak zawiera jeszcze brytyjski projekt uchway teheraskiej: ...korzeniem za s Prusy.5 W cigu kilku ostatnich lat wiele si jednak zmienio. Fala zainteresowania histori prusk, owa Preuische Welle dotara take, cho w odmienny sposb, i w granice Niemieckiej Republiki Demokratycznej: pomnik Fryderyka II zawdrowa ponownie do Berlina, a liczne wydawnictwa NRD zaspokajaj gd informacyjny w tym wzgldzie. Przyczyny szersze swego rodzaju renesansu zainteresowa dziejami Prus s nieatwe do uchwycenia (wypowiedziano ju tu wiele odmiennych pogldw) i wykraczaj poza ramy niniejszej przedmowy. Std tylko kilka sw o podejciu do sprawy pruskiej w Republice Federalnej. Jak wygldaa sytuacja mylenia historycznego w Republice Federalnej w szereg lat po II wojnie wiatowej? Spoeczestwo niemieckie jako cao pragno jakby odrzuci od siebie swoj przeszo: istnie miaa jedynie teraniejszo i przyszo. Zgodnie ze znanym okreleniem Ludwiga Dehio spoeczestwo niemieckie, uciekajc przed rzetelnym rachunkiem sumienia, a nade wszystko rzucajc w miar monoci zason milczenia na czasy nazizmu, pragno, by to wszystko, co wydarzyo si przed 1945 r. traktowa jako swego rodzaju prehistori, jako archeologi ycia niemieckiego. Ta ucieczka od przeszoci zostaa uatwiona przemianami polityki midzynarodowej okresu zimnej wojny, jak i - a moe przede wszystkim - rozwojem gospodarczym RFN. Liberalna Republika Federalna wkroczya w okres rozkwitu, nie narzucajc swym obywatelom adnego modelu, adnej wizji niemieckiego rozwoju historycznego. Fakt ten mia rozliczne pozytywne i negatywne konsekwencje. Obok historykw nowoczesnych, a nawet nowatorskich, dziaali bez przeszkd przedstawiciele konserwatywnej historiografii okresu jeszcze przedwojennego, a w popularyzacji historii bardzo czsto kontynuowano stare wtki i stare tendencje. Dotyczyo to take i sprawy Prus i ich oceny. Spoeczestwo jednake jako cao wolao raczej o Prusach i ich dziedzictwie zapomnie. Mino lat trzydzieci. Okres lat siedemdziesitych przynis w Republice Federalnej liczne objawy recesji, powodujce nie tylko zaostrzenie walk politycznych, ale i rozprzestrzenianie si psychologii kryzysu. Towarzyszyo tym zjawiskom rozczarowanie co do moliwoci, jakich dostarczaa technika i jej oszaamiajcy rozwj w okresie powojennym. Przeciw negatywnym skutkom teorii nieustajcego wzrostu ekonomicznego, tendencjom konsumpcyjnym, jak i katastrofalnym skutkom ekologicznym beztroskiego wprowadzania techniki w wiat rodowiska naturalnego czowieka wystpowali coraz liczniejsi krytycy (m.in. tzw. ruch zielonych). Podwaono w krytyce bezwzgldnej spoeczestwa zmechanizowanego i superzindustrializowanego dotychczasowe wzorce karier i postaw yciowych. W nowym pokoleniu w postawie wobec ycia i sztuki ujawniy si wyranie wtki neoromantyczne i irracjonalne. Mode pokolenie widzi wic inaczej rzeczywisto RFN ni jej twrcy. Inaczej - nie oznacza koniecznie postawy reakcyjnej czy konserwatywnej, lecz oznacza to, e mode pokolenie jest skore do stawiania pyta i ponownego rozwaania spraw, wydawaoby si dawno ju przesdzonych.6 W takich to skomplikowanych okolicznociach narodzia si pruska fala, rezultat tendencji odradzajcego si apologetycznego spojrzenia z jednej strony, a prb powaniejszych, cile naukowego przewartociowania tej problematyki z drugiej strony. W setkach publikacji na rynku przewaay jednake pozycje apologetyczne, sentymentalne i pytkie. Apogeum tych zainteresowa stanowia czynna w Berlinie Zachodnim w 1981 r. wielka wystawa powicona historii pruskiej. W tej nowej sytuacji widzie musimy miejsce i rol ksiki Engelmanna, ktry postanowi wydoby z obrazu dziejw pruskich nie to, co konserwatywni apologeci widz w Prusach, a take i nie to (bd nie tylko to), co widz na odmian nieubagani krytycy pastwa pruskiego w jego dziedzictwie (niekoniecznie zrealizowanych) moliwoci, pastwa niemieckiego, ktre wprawdzie
5

Cyt. wg A- Klafkowski, Likwidacja pastwa pruskiego. Ustawa nr 46 Sojuszniczej Rady Kontroli nad Niemcami , Warszawa 1967, s. 8. 6 Por. wiele interesujcych uwag na temat: Martin Greiffenhagen, Die Aktualitt Preuens. Fragen an die Bundesrepublik, Frankfurt a. M. 1981.

rozwijao si kosztem swych ssiadw per fas et nefas, jednake w sumie swym dynamizmem okrelio wiele ciekawych zjawisk w kulturze i historii spoecznej niemieckiej. Prusy - krajem nieograniczonych moliwoci - oto teza nowej ksiki Engelmanna. Jak j rozumie? W posowiu do swej ksiki, majcym charakter bardzo osobisty, autor pisze o sobie. Engelmann jest rodowitym berliczykiem, Prusakiem, przywizanym do swego rodzinnego miasta i swej ojczyzny. O jego szczeglnym przywizaniu do Berlina wiadcz liczne fragmenty ksiki, a zwaszcza peen uroku i finezji opis ycia kulturalnego Berlina na przeomie XVIII i XIX w. Prusy, a w szczeglnoci wanie Berlin, to dla Engelmanna, zwaszcza w okresie od koca XVII w. wielki tygiel zespalajcy w piecu metropolii rozmaite i rnorodne elementy etniczne i kulturowe: Sowianie i Prusacy, przybysze z innych krajw niemieckich, a nade wszystko elementy tak wane w historii Berlina jak protestanccy uciekinierzy (na czele z wygnanymi z Francji hugenotami, ktrzy zaoyli w Berlinie swoj gwn siedzib i odegrali wielk rol w dziejach miasta), oraz ydzi, ktrzy dopiero w XIX w. zdobyli sobie powan pozycj w yciu miasta. Na fakty te autor kadzie szczeglny nacisk, sam bowiem wrd galerii swych przodkw posiada - fakt typowy dla dziejw pruskich - na przestrzeni kilku zaledwie generacji niezwyk mieszanin heterogenicznych elementw: protestanckich wygnacw z krajw habsburskich i Prusaka rodem z Bydgoszczy (Niemca), hugenockich wygnacw z Francji, jak i dalekich przodkw pochodzenia ydowskiego, babk z pruskich wacicieli ziemskich w szczeciskim (koo Regenswalde, dzi koo Reska, powiat obez w woj. szczeciskim), a take i babk o nazwisku Maria Zofia Jaboska. Co do tego interesujcego nas szczegu zawodowa akrybia nakazaa mi rozwaenie informacji autora, opartych na tradycji rodzinnej, ktra to tradycja wymaga w pewnej mierz sprostowania.7 W sumie obraz przodkw autora bardzo interesujcy i std nie wemie mi on chyba tego za ze, i Mari Zofi Jabosk pozbawiam nimbu hrabiowskiego, ktrym, dodajmy to na marginesie, co drugi polski ziemianin lubi w XVIII- -XIX w. imponowa w mieszczaskich koach francuskich, niemieckich czy woskich. Wracajc do sprawy credo autora, naley podkreli, i Engelmann dobrze wie, jakie byy cechy prusactwa i ich adn miar w swej ksice nie ukrywa, jednake - uwaajc, i zbyt ju wiele byo jednostronnie krytycznych wypowiedzi na ten temat - napisa swoj ksik dla ratowania honoru owych innych Prusakw, od Kanta i E.T.A. Hoffmanna, poprzez czerwonych Prusakw Marksa, Engelsa, Lassallea i Bebla a po Carla von Ossietzkyego, Kurta Tucholskyego i Ernsta Niekischa. Bo czer i biel - barwy Prus - symbolizuj ssiedztwo sprzecznoci w tym pastwie, ktre upado; kto widzi tylko jedno, nie widzc take drugiego, nie oddaje Prusom sprawiedliwoci. Czy w Republice Federalnej dostatecznie wiele napisano - zwaszcza na polu popularyzacji historii - o przeszoci pruskiej, mona wtpi. Kwestia ta w kadym razie pozostaje wielce dyskusyjn. Zgadzamy si jednak z pewnoci z autorem, i wielokrotnie (choby i w polskiej historiografii)8, a zwaszcza do niedawna w historiografii NRD, stosowano ton krytyki nazbyt jednostronny, nazbyt negliowano elementy nie pasujce do generalnego obrazu dziejw Prus jako pastwa, ktre odegrao okrelon, i to zowrog rol w polityce midzynarodowej i generalnie w dziejach narodu niemieckiego. Zapominano przecie,
7

Por. s. 541: autor wspomina z jednej strony, i rodzina Jaboskich miaa tytu hrabiowski w Polsce i wywodzia si z Jabonowa w polskich Prusach Krlewskich, a z drugiej, i jego przodkiem z tej rodziny by wybitny teolog i synny kaznodzieja berliski, a zarazem wielki dziaacz polskiego kocioa kalwiskiego Daniel Ernst Jaboski (16601741). Ot te dwie wersje nie sposb ze sob pogodzi, bowiem z ca pewnoci E. Jaboski, posta dobrze znana nauce, by w istocie synem pastora Figulusa rodem z Jabonowa w Prusach Krlewskich i Elbiety, crki gonego pedagoga i filozofa czeskiego osiedlonego w Lesznie, Komeskiego. W Lesznie te urodzi si Daniel Ernst, ktry dopiero w 1697 r., by moe po to, by wystpowa w Berlinie w roli polskiego szlachcica, zmieni swe nazwisko Figulus na nazwisko od rodzinnego miasteczka swego ojca Jaboski.. 8 O koniecznoci odchodzenia od pewnych nazbyt schematycznych ocen pisze Stanisaw Stomma w szkicu Prusy w swej ksice: Czy fatalizm wrogoci? Refleksje o stosunkach polsko - -niemieckich 18711933, Krakw 1980, s. 3039.

e tak czy inaczej istniao obok pastwa pruskiego spoeczestwo pruskie, ktre okrelio wiele wakich dokona narodu niemieckiego XIX-XX w. Tych dokona nie sposb negowa, co nie oznacza oczywicie, bymy mieli popada z tego tytuu w nazbyt jednostronne akcentowanie powyszych dokona. Obraz Prus skrelony pirem Engelmanna napisany wic zosta przez autora, ktry jest Prusakiem z pochodzenia i pisa swoj ksik dla czytelnika niemieckiego. Jest to wic punkt widzenia w niejednym odmienny od naszego, ale wanie dlatego wart rozwaenia. Std mona zaryzykowa twierdzenie, e w Polsce, gdzie raczej koncentrowalimy si tradycyjnie (oczywicie nie bez wakich przyczyn) gwnie, jeli nie wycznie, na krytyce dziedzictwa kulturowego Prus, ksika Engelmanna w pewnej mierze wypenia luk i umoliwia czytelnikowi polskiemu lepsze uwiadomienie sobie, jakim ciekawym, skomplikowanym i paradoksalnym z niejednego punktu widzenia fenomenem historycznym byo pastwo i spoeczestwo pruskie, zwaszcza w XVIII-XIX w. Czym jest ksika Engelmanna? Nie jest to ani systematyczny, ani peny opis historii brandenburskopruskiej we wszystkich jej aspektach. Swobodna forma narracji, pomijanie kwestii strukturalnych i instytucjonalnych, pooenie nacisku na wielkich wydarzeniach (ale i wielkich procesach historycznych) okrela charakter ksiki, ktra w formie wyrazistych szkicw ukazuje wzowe momenty historii pruskiej od redniowiecza po czasy nazizmu. Jest to wic polemicznie i z pasj napisany esej historyczny, w ktrym autor z osobistym zaangaowaniem polemizuje z jednej strony jak to zawsze czyni i w poprzednich swych ksikach - z apologetami prusactwa i junkierstwa, a z drugiej strony ujawnia si jako wielbiciel dawnej historii brandenburskiej i berliskiej, historii spoeczestwa swoich przodkw. Krelc przemiany mentalnoci, kultury i obyczajw, kadzie nacisk na rozwj kultury i nauki niemieckiej, na osignicia gospodarcze i inne, ktre charakteryzuj rozwj spoeczestwa pruskiego zwaszcza w XVIII i XIX w. W niejednej kwestii mielibymy ochot spiera si z autorem. I nie chodzi tu raczej o te kwestie, w ktrych jego informacje s dla historyka niewystarczajco precyzyjne, nazbyt skrtowe czy niekiedy niedostatecznie podbudowane. Takie, nieliczne zreszt usterki faktograficzne s w ksice tego typu cakowicie zrozumiae. Chodzi wic raczej o to, czy i jakie jego sdy oglniejsze skaniayby do polemiki. Oto kilka uwag na ten temat. Wielk niewtpliwie specjalnoci brandenbursko-pruskiej historii XVII-XVIII w. bya rola kolonizacji kraju imigrantami z rnych krajw europejskich. Autor widzi w tej kwestii wiele pozytyww i z wielu punktw widzenia niewtpliwie susznie. Warto jednak wskaza, i kolonizacja terytorium dawnych Prus Ksicych i (od 1772 r. zabranych Polsce) Prus Krlewskich kontynuowaa tradycj czysto kolonialnego, w pejoratywnym sensie tego sowa, charakteru pastwa prusko-brandenburskiego, ktre przejo przecie take i tradycje krzyackie w tej mierze. Uywamy za okrelenia kraj kolonialny dla podkrelenia z jednej strony faktu nieorganicznego rozwoju terytorialnego pastwa pruskiego, a z drugiej strony faktu konsekwencji negatywnych naporu kolonizacji elementem niemieckim w gb ziem litewsko-polskich, co miao powane konsekwencje dla dalszych losw Europy. Dla rozwoju Prus, a take uksztatowania si klasycznego modelu mentalnoci pruskiej zasadnicze znaczenie miaa epoka Fryderyka Wilhelma I. Epoka rzdw tego krla pruskiego, jake niepocigajcego w swym sposobie bycia i ycia, nie zostaa doceniona przez autora, zgodnie moe z szerokim adresem czytelniczym, bagatelizujcego w opisach rol struktur i instytucji, a widzcego histori nade wszystko poprzez ywe sylwetki ludzkie. Pragnienie uwypuklenia rzeczy pomijanych czy niedostatecznie akcentowanych (jak roli przybyszw w historii pruskiej) prowadzi czsto jednak do nadmiernego eksponowania zjawisk jednostkowych ze szkod dla zjawisk typowych. Nadmiernie wski model typowego prusactwa prowadzi do negowania tego zjawiska u wielu wybitnych Prusakw pochodzenia obcego. Czy susznie? Prusactwo i zwizany

z nim nierozerwalnie militaryzm to umysowo poddacza, ktr Prusy w XIX w. narzuciy Niemcom.9 Nadal pozostaje aktualne pytanie postawione w obliczu zwycistwa nazizmu w Niemczech przez wielkiego myliciela niemieckiego F. W. Foerstera: w jaki sposb Prusy potrafiy w XIX w. zawadn dusz niemieck? W tradycyjnym obrazie potocznym Prus najczciej nie pamita si wcale o susznie przypominanym przez autora obrazie czerwonych Prus, ktre byy w dobie Republiki Weimarskiej twierdz wpyww SPD z Berlinem na czele. Czy jednak nie naleao si moe bardziej zastanowi nad zjawiskiem (w negatywnym znaczeniu tego sowa) sprusaczenia SPD, mentalnoci Eberta, Scheidemanna. Otto Brauna, ich postawami wypywajcymi z tradycji pruskiej, ktre to postawy przyczyniy si walnie do upadku Republiki Weimarskiej, ktrej socjaldemokraci nie potrafili broni? Dlatego mona dyskutowa take nad problemem, czy istniaa przepa midzy nazizmem a pewnymi elementami tradycji pruskiej. Problem jednym sowem, kto by typowym Prusakiem, pozostaje nadal w pewnej mierze otwarty. Warto przypomnie, i w 1795 r. po trzecim rozbiorze Polski, co trzeci wczesny Prusak by Polakiem... Z drugiej za strony wiemy dobrze, e wanie w drugiej poowie XIX w. najbardziej pruskimi stawali si neofici-wielbiciele prusactwa wieej daty. Std niekoniecznie pochodzenie i wizi rodzinne decydowa bd o typowoci takich czy innych postaw: wyksztacenie si - w sferze ideologii i mentalnoci spoecznej niemieckiej - pewnego konglomeratu poj, zwizanego z terminem Prusy miao swj znaczny i okrelony wpyw na dalszy bieg wydarze. Inaczej mwic, zjawiska w sferze ideologii, ktre czerpay w jakiej mierze swj charakter z konkretnych rde spoecznych, przeksztacajc zarazem ideologicznie ow rzeczywisto, staway si rwnoczenie potnym mechanizmem sterujcym w kierunku upodabniania rzeczywistoci spoecznej do owego obrazu symbolicznego, raczej u progu epoki postulowanego ni rzeczywistego. Jest to problem, przyzna trzeba, mao znany i wymagajcy specjalistycznych bada, i trudno oczywicie czyni autorowi zarzut z tego, i tej kwestii nie rozway. Autor napisa wiele susznych i wakich sw o sprawie polskiej w historii Prus. Nie jest oczywicie ani specjalist od spraw polskich, ani znawc stosunkw historycznych polsko-pruskich i std pewne niecisoci, uleganie niekiedy nawet tradycyjnym i tendencyjnym informacjom dawniejszej niemieckiej historiografii. Mona by wyrazi yczenie, i byoby niezwykle poyteczne, by Engelmann kiedy, swym citym pirem, po zapoznaniu si z materiaami polskimi, otworzy swym rodakom oczy na wiele zafaszowanych do dzi w popularnym przekazie kart stosunkw polsko-niemieckich. W tej chwili wydawao si celowe, by w kilku oczywistych przypadkach opatrzy dan kwesti w tekcie krtkim przypisem informacyjnym pochodzcym od autora niniejszej przedmowy. Jedna tylko kwestia wymagaaby generalnego zasygnalizowania na wstpie. Oto autor (s. 271 przekadu i nastpne) powici nieco uwagi Wielkopolsce w zwizku z wejciem tego terytorium w skad pastwa pruskiego i maluje jej obraz bardzo ponurymi barwami zaczerpnitymi z dawniejszej historiografii niemieckiej. Siga nawet po zupenie niewiarygodn informacj o spaleniu czarownicy koo Poznania w 1793 r. (o czym w odrbnym przypisie). Naley wskaza, i w 1793 r. po wielkich sukcesach odrodzenia pastwowego, kulturalnego i gospodarczego Polski stanisawowskiej Wielkopolska naleaa do najlepiej rozwinitych czci Polski: bya z pewnoci zamoniejsza ni terytoria Nowej Marchii, znaczne obszary Pomorza Zachodniego. Wanie w Wielkopolsce w okresie 1773-1793 rozwj owiaty pod rzdami Komisji Edukacji Narodowej wywoa podziw pedagogw pruskich w 1793 r. (o czym wiadcz raporty, projekty i wypowiedzi F. Gedikea, Massowa, Meierottona, Klewitza, Zllnera). Dzieo odrodzenia Polski stanisawowskiej, 1764-1793, byo zawsze pomijane milczeniem przez historiografi prusk. Naley o tym pamita.

Por. sformuowanie znakomitego dziennikarza okresu midzywojennego, amerykaskiego znawcy spraw niemieckich, E. A. Mowrera -Niemcy cofaj wskazwki zegara, Krakw 1934, s. 47: W swej najprostszej formie, prusaczyzna jest lepym posuszestwem.

Prusy byy przez wieki najbliszym polskim ssiadem, acz czas dugi nie najwaniejszym. Ksika Engelmanna wprowadza nas w gszcz problematyki pruskiej w sposb ciekawy i skaniajcy do refleksji. Sdz, i spotka si z oglnym zainteresowaniem. Stanisaw Salmonowicz

Pochodz gdzie z Marchii. Jestem Prusakiem. Moje barwy, ktre znacie - to czer i biel. Czer - to noc. A biel - to dzie. Jestem dniem i noc. Alfred Henschke, zwany Klabundem, ur. 1890 r. w Crossen w Marchii.

Tak, kochamy ten kraj... I wrd wszystkich przeciwiestw trwa - niewzruszona, bez sztandaru, bez katarynki, bez sentymentalizmu i obnaonego miecza - cicha mio do naszej ojczyzny. Kurt Tucholsky, ur. w 1890 w Berlinie.

Co jest pruskie?
Prusy upady. W ustawie nr 46 alianckiej Rady Nadzorczej - najwyszej wadzy w Niemczech, ustanowionej przez mocarstwa zwyciskie w drugiej wojnie wiatowej - postanowiono w dniu 25 lutego 1947 r., a wkrtce potem ogoszono w jzykach: angielskim, francuskim i rosyjskim oraz - dla zwycionych - w niemieckim, co nastpuje: Niniejszym rozwizuje si pastwo pruskie, jego rzd i wszystkie podlege mu wadze. By to - jak mogo si wydawa tym, ktrzy podjli ow uchwa - krok o historycznym znaczeniu. Jednake z jednej strony Prusy, ktre na rozkaz aliantw miay zosta rozwizane, zeszy bezszmerowo do podziemi ju na dugo przed wiosn 1947 i znikny z polityki europejskiej, a nawet ze wiadomoci swoich obywateli; w kadym razie mona si spiera o to, kiedy przestay istnie. Z drugiej strony - u nas w kraju, jak rwnie poza granicami Republiki Federalnej Niemiec istniao i istnieje dzi jeszcze niejedno z tego, co mona by okreli jako duch pruski. Straszy on, bdzc wokoo w rnej postaci i w rnym przebraniu lub wywouje si go, czasem pogardliwie, czasem za sawic i wychwalajc. Czsto przy tym traktuje si go pozytywnie wanie tam, gdzie ludzie odczuwali niegdy swoj prusko jako brzemi, a w kadym razie jako co uciliwego. Pruski orze, wymiany jako bankrut przez mieszkacw miasta stoecznego krlestwa Prus Berlina - ju podczas katastrofalnej zimy 1806/1807, w ostatnich trzech stuleciach, trzyma w swych szponach przez krtszy lub duszy czas wiele miast i prowincji Europy (przy czym w niektrych zdobytych metropoliach, na przykad w Biaymstoku, ktry nalea do Prus w latach 1795-1807, dziki osiedlonym tam ydom, mwiono znacznie czciej i nawet nieco lepsz niemczyzn ni w niektrych okolicach rdzennych Prus). Fakt ten narzuca draliwe pytanie, co waciwie rozumiano (a moe rozumie si jeszcze i dzi) przez Prusy: czy europejsk wsplnot podobn do wielu innych? Koszary zorganizowane w formie pastwa? Pastwo zorganizowane na ksztat koszar? Si porzdkow w prawdziwym sensie tego sowa? Przeytek? Zmor? Styl ycia? A moe tylko fikcj? Jeli w ogle istniay kiedy takie Prusy, jakie przekazaa tradycja, co wcale nie jest pewne, to w kadym razie by to kraj nieograniczonych moliwoci. Aby przytoczy tylko jeden przykad: w tym samym czasie, w ktrym jedni uciekali z niemoliwej do zniesienia niewoli pruskiej - inni znajdowali tam azyl i sawili Prusy jako ostoj wolnoci i tolerancji w Europie. Czer i biel - to barwy Prus i w czarno-biaej manierze prbuje si te osdza to, co niegdy byo pruskie lub co za pruskie uchodzio. Przy tym jedni widzieli i widz tylko - lub przede wszystkim - to, co biae, inni za to, co czarne. Tymczasem prawda nie ley - jak to si czsto zdarza - porodku. Nie. Prusy trzeba pojmowa na podobiestwo ich flagi, jako wspistnienie czerni i bieli. Prusy powstay w staej sprzecznoci z sob i w oparciu o t dialektyk - i tak tylko mona je zrozumie. Spraw t pomijao si i pomija czsto - i nierzadko rozmylnie. My, na Zachodzie, odrzucamy wiele z tego, co powszechnie nazywa si pruskim duchem. Sdz, e stolica Niemiec powinna znajdowa si raczej na poudniowym zachodzie anieli w daleko na wschodzie pooonym Berlinie... Jeli tylko Berlin zostanie znowu stolic, nieufno zagranicy nigdy nie przeminie. Ten, kto uczyni Berlin now stolic, stworzy duchowo nowe Prusy. Tak napisano w Die Welt, podwczas jeszcze liberalnym i bardzo szanowanym ponadregionalnym dzienniku, w numerze z 30 listopada 1946 r., na stronie 3. Autor tego napisanego tak zwiz niemczyzn owiadczenia, mao pochlebnego dla wszystkich Prusakw, a zwaszcza dla berliczykw

(ktrzy mimo to nazwali pniej jego imieniem plac obok stacji kolejki podziemnej przy swojej pryncypialnej ulicy - Kurfrstendamm) sam by czonkiem Izby Panw, niegdysiejszej pruskokrlewskiej Pierwszej Izby, a potem, przez lat dwanacie, od 1920 do 1932, nawet przewodniczcym pruskiej Rady Pastwa. A zatem mona by sdzi, e by znawc Prus, na dodatek widocznie Prusakiem wbrew woli, Prusakiem z przymusu - jak mwiono w jego ojczystej Nadrenii. (Trzeba przy tym zaznaczy, e bardzo wielu pruskich obywateli jego rocznika czuo si Prusakami z przymusu.) Tym czowiekiem, gardzcym Prusami i Berlinem, ktry mimo to doszed do najwyszych stanowisk i zaszczytw w owym pastwie tak mao przez niego cenionym, a nawet poniekd odrzucanym, czowiekiem, ktry przez trzydzieci jeden lat by urzdnikiem w subie pruskiej, by dr Konrad Adenauer, od 1901 r. asesor prusko-krlewski. W r. 1946, kiedy to tak zdecydowanie wypowiedzia si przeciwko ponownemu uczynieniu Berlina stolic Niemiec, by ju przewodniczcym Unii Chrzecijasko-Demokratycznej w brytyjskiej strefie okupacyjnej, a tym samym jednym z czoowych politykw w Niemczech w pierwszym okresie powojennym. Ale i swj pierwszy polityczny mandat deputowanego pruskiej twierdzy i stolicy okrgu rejencyjnego Kolonii (a tym samym pocztek zawrotnej kariery politycznej) zawdzicza Konrad Adenauer pewnej typowo pruskiej instytucji. Chodzi tu mianowicie o pruskie trjklasowe prawo wyborcze stworzone dla dobra junkrw wschodnioabskich, urgajce wszelkim reguom demokracji, najbardziej reakcyjne w caej Rzeszy Niemieckiej. Nie dopuszczao ono do zdobycia wpywu politycznego przez szerokie masy ludnoci, w dwjnasb za to i trjnasb wychodzio na dobre ludziom zamonym, nie mwic ju o najbogatszych, ktrzy i tak byli najpotniejszymi. Prusko-krlewska dewiza brzmiaa bowiem: suum cuique - kademu co jego (co lud berliski z gorzk ironi zmieni na: Zabierzcie kademu, co jego). W dniu 15 wrzenia 1949 r., w trzy lata po szorstkim odegnaniu si od Berlina i od pruskiego ducha, Konrad Adenauer zosta pierwszym kanclerzem Republiki Federalnej Niemiec, nowo utworzonej z trzech zachodnich stref okupacyjnych upadej Rzeszy Niemieckiej. Na tej Republice Federalnej wycisn pniej wyranie swoje pitno. Niektre z dziesiciu krajw federalnych w caoci lub w wikszej czci, inne w mniejszej czci zostay utworzone z dawnych ziem pruskich, zachodni za poow poprzedniej stolicy Prus - Berlina - czyy (i dzi jeszcze cz) z t Republik szczeglne stosunki, rnie definiowane przez politykw partyjnych, dyplomatw i prawnikw. Adenauer mia rwnie szczeglny stosunek do Berlina, chocia nie by to stosunek zbyt serdeczny, jak o tym wyranie wiadczy jego artyku w Die Welt z listopada 1946 r. I na odwrt: berliczycy take nie byli specjalnie oddani politykowi Adenauerowi, chocia - a moe wanie dlatego, e mia on kilka typowo pruskich cech. Prawie przez ptora dziesiciolecia - duej ni trwaa pierwsza Republika niemiecka, ktra zmieniaa kanclerza dwadziecia razy, i duej ni istniaa hitlerowska Trzecia Rzesza butnie zakrojona na lat tysic - rzdzi potem jak chcia Republik Federaln. Z paacu w Schaumburgu, willi ksiniczki z rodu Hohenzollernw, modszej siostry ostatniego wadcy Prus, w pruskim od 1914 r. miecie powiatowym Bonn, kierowa Konrad Adenauer losami Republiki Federalnej w bardziej autokratyczny sposb ni niejeden z panujcych dawniej w Prusach Hohenzollernw i z podobn pogard dla ludzi, jak niegdy Stary Fryc. By kanclerzem, ktrego pod wzgldem zasigu wadzy i czsto bezwzgldnego posugiwania si ni mona byo porwna jedynie z pruskim junkrem Ottonem von Bismarckiem. Mia wic Adenauer podczas swego dugiego urzdowania niewtpliwie moliwo zapobiec temu, aby odrodziy si duchowo nowe Prusy, czy te eby w Republice Federalnej znowu rozplenio si

co, co powszechnie nazywa si pruskim duchem. Z ca pewnoci mg zapobiec obu tym rzeczom - ale czy to uczyni? I co naprawd naley - czy te naleao - rozumie przez Prusy i pruskiego ducha? Czy moe ma si tu na myli to, co czu Georg Lukcs, gdy w 1968 r. owiadczy, e ywi ogromn nienawi do wszystkiego, co pruskie? Czy zatem chodzio o owe Prusy, o ktrych moe myla premier brytyjski, Winston Churchill, gdy w 1943 r. owiadczy na konferencji w Teheranie: Chciabym podkreli, e rdem za s Prusy? Przy czym Churchill mia przecie przypuszczalnie na uwadze drug wojn wiatow i straszne zbrodnie nazistw. Ale czy win za to ponosiy naprawd Prusy lub wrcz ich duch? Czy przez okrelenie pruska nie naley raczej rozumie postawy podpukownika Johanna Friedricha Adolpha von der Marwitza, ktry zaprotestowa przeciwko zbrodniom wojennym nakazanym przez Fryderyka II, Starego Fryca - legend prusk - i wybra nieask, bo posuszestwo nie przynosio zaszczytu? Czy duch pruski nie oywia raczej szlachetnego, skromnego junkra Dubslava von Stechlina, ktrego przedstawi nam w swej ostatniej wielkiej powieci pruski pisarz, Theodor Fontane? W samym rodku starej stolicy Prus, po lewej i po prawej stronie potnego gwnego portalu starego zamku berliskiego (ktry zosta powanie uszkodzony podczas drugiej wojny wiatowej, a potem wysadzony w powietrze i rozebrany, i dzi stoi tam szklany Paac Republiki, wywierajcy wielkie wraenie na gociach Berlina Wschodniego) stay dawniej dwie monumentalne grupy ujedaczy koni, odlane z brzu - dar cara Rosji Mikoaja I dla krla Prus, Fryderyka Wilhelma IV. Tych ujedaczy koni, odpowiadajcych gustom z poowy XIX wieku, ktrych mona byo podziwia z Lustgarten, berliczycy wyszydzili bezlitonie, mwic: z lewej - uniemoliwiany postp, z prawej popierany regres. Niektrzy twierdzili nawet, e gdyby cofn si wystarczajco daleko, to mona by ogarn jednym spojrzeniem cae Prusy. Na dawnym Wilhelmplatz, w starym centrum Berlina, midzy Wilhelmstrae i Mohrenstrae, mg Prusy odkry ten, kto czy to pojcie ze szczkiem broni i bitewn chwa. Na tym bowiem cichym placu ocienionym starymi drzewami, ktrego nie zakca wielkomiejski haas uliczny, stao w nienagannym porzdku pi posgw z brzu naturalnej wielkoci. Byy to posgi osiemnastowiecznych wodzw pruskich: Zietena, Keitha, Winterfeldta, Seydlitza i Starego Dessauczyka, wielkich wodzw Fryderyka II. Abstrahujc od tego, e wikszo tych wodzw Starego Fryca nie bya Prusakami, a przynajmniej nie bya rodowitymi Prusakami (feldmarszaek James Keith by nawet Szkotem, najpierw w subie hiszpaskiej, potem w rosyjskiej) - postacie te na poy ukryte w liciach drzew przedstawiay jednak do dokadnie to, co wielu wyksztaconych Europejczykw - po czci z podziwem, po czci ze zgroz - uwaao i wci uwaa za typowo pruskie. Ucieleniay one fryderycjaskiego ducha agresji, skromno i surowo, dzielno graniczc wrcz z powiceniem, najcilejsz dyscyplin i poprawno, jak rwnie niejaki upr. Niepodobna byoby sobie wyobrazi, e ci panowie rozmieszyli innych jakim inteligentnym dowcipem, albo te eby si bodaj umiechnli z czyjego dowcipu. Wydawali si by pozbawieni zrozumienia dla uciech ycia i zawsze na subie. Zwaszcza pruski feldmarszaek ksi Leopold I von Anhalt-Dessau (1676-1747), ktry nie by rodowitym Prusakiem i ktrego matka bya ksiniczk Oranii, uchodzi i dzi jeszcze uchodzi za prototyp militarystycznego Prusaka. Za czasw krla onierzy, Fryderyka Wilhelma I, wprowadzi w armii pruskiej rwny krok, elazne stemple do nabijania broni, a przede wszystkim straszliwy dryl

prowadzcy do unicestwienia samowiadomoci i wszelkich innych uczu. Zgodnie z regulaminem Starego Dessauczyka wpajano onierzom tej armii, e bardziej maj si ba swoich instruktorw i oficerw anieli jakiegokolwiek wrogaI wreszcie w zachodnioberliskiej obecnie dzielnicy Kreuzberg, u zbiegu ulic Linden- i Hollmannstrae znajduje si co jeszcze, co jest uwaane - w tym przypadku w nader pozytywnym sensie - za typowo pruskie: gmach dawnego Sdu Kameralnego. Wprawdzie bomby drugiej wojny wiatowej zburzyy niemal doszcztnie pierwotny budynek podobnie jak i cay Friedrichstadt. Odbudowano jednak ten gmach, ktrego fasada jest wiern kopi dawnej. Dzi mieci si tam Muzeum Berlina. Na szczycie otynkowanego na to budynku widnieje wielki herb pastwa pruskiego, ktry jednak nie jest podtrzymywany przez dwch dziercych sztandary wojownikw, jakby to powinno by w cile pruskim stylu. Ten dawniejszy pruski Sd Kameralny przypomina sdziw pedantycznie wiernych ustawom, sdzcych sprawiedliwie nawet najbiedniejszych, wystpujcych przeciwko najpotniejszym. Wystarczy przypomnie histori mynarza z Sanssouci (robi ona ogromne wraenie, chocia jest pozbawiona wszelkich podstaw historycznych). Mynarz ten nie speni da Starego Fryca domagajcego si unieruchomienia myna, ktry przeszkadza krlowi, poniewa nieustannie turkota, i grobom rozwcieczonego monarchy przeciwstawi niewzruszone zaufanie do sdziw berliskiego Sdu Kameralnego, wierzc, e ochroni go, skdind bezbronnego poddanego, przed wszelk samowol - nawet samowol wielkiego krla. Mimo tego zmylonego zreszt kontrprzykadu przeoonego na mow wizan przez poet francuskiego Franois Andrieux (1759-1833) stare Prusy uchodziy i uchodz za autorytarne pastwo butnych wojskowych, do przesady dokadnych urzdnikw, wszechobecnej policji, nadtych junkrw i pobrzkujcych szablami monarchw. Uchodz za kraj uzbrojony po zby, a przy tym bardzo biedny i dlatego zawsze dny podbojw i zdobyczy, zagraajcy swoim ssiadom. Uchodz za anachroniczn wsplnot, bardzo zacofan pod wzgldem politycznym, nader biurokratycznie rzdzc swoimi wyzbytymi praw obywatelami od kolebki grb, uchodz za kraj, w ktrym uczeni i artyci cieszyli si niewielkim szacunkiem, kupcy - bardzo maym, za to szlachetnie urodzeni oficerowie - ogromnym. Uchodz za kraj, gdzie ograniczonym umysom poddanych nie wolno byo krytykowa posuni wadzy, nie mwic ju o zarzdzeniach wojskowych i gdzie gorliwa suba Bogu, krlowi i nazwanemu ojczyzn pastwu bya doywotnim obowizkiem kadego obywatela, ktry winien by podporzdkowa jej wszelkie interesy prywatne.

Prusacy stanowi siln mieszanin elementw sowiaskich i germaskich. To jest gwna przyczyna ich uytecznoci w pastwie, napisa 30 kwietnia 1868 r. wczesny premier Prus, hrabia Otto von Bismarck-Schnhausen do konserwatywnego, pochodzcego z Zurychu, uczonego prawnika, Johanna Kaspara Bluntschliego. Otto von Bismarck myla przy tym prawdopodobnie tylko o czci Krlestwa Pruskiego (ktre w 1868 r. miao 24 miliony mieszkacw), liczcej mniej ni poow ludnoci. W tych bowiem pastwach niemieckich, ktre zwyciskie Prusy zaledwie przed dwoma laty wziy w posiadanie jako up wojenny - w krlestwie Hanoweru, elektoracie Hesji, w ksistwach Nassau, Szlezwiku i Holsztyna, w dawnym Wolnym Miecie Frankfurcie nad Menem, jak rwnie na obszarach oderwanych od Bawarii i Hesji-Homburga - wikszo mieszkacw ani nie czua si prawdziwymi Prusakami, ani te ich za Prusakw nie uwaano.

Dotyczyo to take (po czci w wikszym jeszcze stopniu ni przyczonych pniej) krajw, ktre w wyniku uchwa Kongresu Wiedeskiego w 1815 r. stay si poddanymi Prus po raz pierwszy, czy te tych krajw, ktre bdc przez par lat pod panowaniem Francuzw i odczuwajc je jako wyzwolenie, powtrnie zostay wczone do Prus; byy to kraje nad Renem, Mozel i Saar, Westfalia, Hesja i Saksonia oraz pozostae mae pastwa niemieckie, przyczone wwczas do Prus. Prawdopodobnie Bismarck, rojc w swoim licie do szwajcarskiego prawnika Bluntschliego o silnej mieszaninie sowiasko-germaskiej Prusakw i wynikajcej std, jego zdaniem, ich uytecznoci dla Prus jako pastwa, mia na myli jedynie mieszkacw rdzennych prowincji pruskich. Zapewne myla przede wszystkim o mieszkacach Marchii. Dopiero bowiem w XII i w XIII wieku udao si nie odnoszcym przedtem sukcesw zdobywcom niemieckim podporzdkowa stopniowo Serbw uyckich osiadych od czasu wdrwki ludw midzy ab i Odr. Zdobywcy nazywali ich pniej Wendami, co sami uyczanie uwaali za obelywe. Myla take o mieszkacach Pomorza, przy czym take owo pomorje (kraj nad morzem) zamieszkae od VI w. po Chr. przez Sowian, zostao wczone do Prus dopiero pniej w trzech etapach: cz Pomorza Zachodniego [Hinterpommern] z Kamieniem w wyniku pokoju westfalskiego z 1648 r., cz Pomorza Zachodniego [das stliche Vorpommern] ze Szczecinem, Uznamem i Wolinem na mocy pokoju sztokholmskiego z 1720 r., a Pomorze Zaodrzaskie [Neuvorpommern] ze Stralsundem i Rugi dopiero po Kongresie Wiedeskim w 1815 r. Bismarck zalicza tu z pewnoci take lzakw, wrd ktrych element sowiaski by reprezentowany szczeglnie silnie i ktrych kraj wydar Austriakom krl pruski Fryderyk II w latach 1740-1742. Naturalnie do poddanych wybitnie uytecznych dla pastwa zalicza te mieszkacw Prus Zachodnich i Prus Wschodnich, od ktrych kraju wzio nazw cae krlestwo. W 1868 r., gdy Bismarck pisa o tym do profesora Bluntschliego, Krlestwo Pruskie sigao na pnocny zachd a po dzisiejszy duski Hvidding na pnocnym wybrzeu fryzyjskim; na zachd - po Isenbruch, o cztery kilometry na wschd od Mozy oraz prawie po belgijskie dzi miasteczka Moresnet i Malmedy; na poudniowym zachodzie a po granic lotarysk pod Hanweiler i lHpital; na poudniowym wschodzie - daleko w gb dzisiejszej Polski, do Goczakowic pod gr w. Anny i po ujcie Przemszy do Wisy pod Owicimiem; na pnocnym wschodzie - po Nimmersatt na pnoc od Kajpedy, ktra od 1945 r. naley do Zwizku Radzieckiego, podobnie jak wysunity najdalej na wschd punkt Krlestwa Pruskiego z 1868 r.: Schilleningken niedaleko Szyrwint nad Szeszup w okrgu Pilkay. Jednake rozlegy ten kraj, dominujcy wwczas w Zwizku Pnocnoniemieckim, a wkrtce i w powstaej w 1871 r. Rzeszy Niemieckiej by czym zupenie innym ni to, co rozumiano przez Prusy a do czasw Wielkiego Elektora Fryderyka Wilhelma Brandenburskiego (1620-1688). Chcc przedstawi od pocztku rozwj pastwa, ktre nazwao si Prusami, trzeba si rzeczy zacz od obszaru lecego poza granicami waciwego kraju pruskiego, mianowicie od Marchii Brandenburskiej. Bo wanie ten bardzo biedny, sabo zaludniony kraik na pnocno-wschodniej granicy witego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego przeksztaci si w owo wielkie mocarstwo europejskie, ktre pod nazw Prus nie dao wytchn wiatu.

Arcypiaskownica witego Cesarstwa Rzymskiego


Kady kraj, choby najmniejszy i niewany, musi mie stolic, centrum administracyjne, polityczne i kulturalne. Malutka Marchia Brandenburska miaa ich kilka rwnoczenie. Najpniej jednak od

poowy XV wieku tylko dwie z nich zaczy odgrywa znaczc rol w tworzeniu si pastwa Brandenburgii i jej przeksztacania si w wielkie mocarstwo - Prusy. Byy to powstae w pnym redniowieczu bliniacze miasta Berlin i Klln, oba pooone naprzeciwko siebie, nad Szprew. Nawiasem mwic, nie byy one pierwotnie - jak gosi legenda - wendyjskimi wioskami rybackimi. Przecie take i stae siedziby europejskich handlarzy, osadnikw i zdobywcw na kontynencie amerykaskim nie powstay z wiosek indiaskich, lecz zawsze w ich pobliu jako nowe, otoczone palisadami i rowami osady handlowe. Podobnie jak pierwsze osady Europejczykw na kontynencie amerykaskim, czy na wybrzeach Afryki, tak te Berlin i Klln powstay nad brzegiem rzeki. Pocztkowo byy to jedynie stacje, miejsca skadowe i przeadunkowe, zaoone na pocztku XIII wieku lub wczeniej przez kupcw koloskich i nadreskich w miejscu dogodnego przejcia przez Szprew na trasie Lipsk-Szczecin i przy jej skrzyowaniu ze star drog, ktra wioda z Nadrenii przez Dortmund, Hamm, Hanower, Brunszwik, Magdeburg i Spandau dalej do Frankfurtu nad Odr, do Polski i Rosji. Liczne wioski podbitej lub zepchnitej na bagniste bezdroa ludnoci rodzimej (ktra sama siebie nazywaa Serbsky, Serbami lub uyczanami, a przez handlarzy i panw kolonialnych z Zachodu pogardliwie nazywana bya Wendami) yy wwczas wasnym yciem, zamieszkali za w Berlinie i Klln Niemcy prawie nie zwracali na te wsie uwagi. Rwnie uyczanie yjcy w pobliu bliniaczych miast byli w oczach kobiet i mczyzn z Zachodu tylko dzikimi. Poniewa jednak - w przeciwiestwie do Indian Ameryki Pnocnej - dali si ujarzmia i wykorzystywa - nie zostali wytpieni. Pozwolono im wie w chatach u bram miasta rwnie pody i ndzny ywot, jak to pniej dziao si z Murzynami w Afryce, na skraju wielkich miast, ktre zbudowali tam sobie biali panowie kolonialni. Podobnie jak panowie kolonialni wynajdywali rne obelywe nazwy dla kolorowych mieszkacw slumsw znajdujcych si na peryferiach metropolii, tak te uwaajcy si za cywilizowanych mieszkacy Berlina i Klln nazywali podlegych i przymusowo ochrzczonych Wendw (ktrzy potajemnie kultywowali jeszcze swoje pogaskie obrzdy) w najwyszym stopniu pogardliwie psami. Mieszkacom wendyjskich wsi nie wolno byo sprzedawa ryb, jagd, grzybw i zi na normalnym rynku, lecz tylko w okrelonych dniach na psim targu, ktry znajdowa si obok kocioa w. Piotra [Petrikirche]. Poza tym byli w miecie tolerowani jako sucy wykonujcy najczarniejsz robot. Dopiero w pniejszych czasach dobrze urodzone damy zatrudniay po urodzeniu dziecka wendyjsk mamk ze Spreewaldu, odpowiedniczk czarnej Mummy amerykaskiej arystokracji z Poudnia. Klln, nazwane tak po ojczynie pierwszych osadnikw - Kolonii nad Renem - jest po raz pierwszy wymienione w dokumentach jako miasto w 1237 r., Berlin - w 1244 r. Naley przy tym zauway, e pierwszy znany berliczyk z tego okresu, wjt Marsilius rwnie pochodzi z Kolonii nad Renem. Jest to okoliczno, o ktrej moe nie wiedzia pogardzajcy Berlinem Konrad Adenauer. Oba rywalizujce ze sob miasteczka nad Szprew, od 1307 r. zjednoczone pod rzdami wsplnej Rady, lecz mimo to przewanie zwanione ze sob (posiaday tylko t wspln cech, e energicznie broniy swoich praw i swobd), miay w XIII i XIV wieku najwiksze znaczenie i byy najzamoniejsze w Marchii Brandenburskiej. W porwnaniu jednak z metropoliami Rzeszy, na przykad z Augsburgiem albo z Ulm, Koloni, Wiedniem, Norymberg czy te z Magdeburgiem, Gdaskiem lub Krlewcem, podwjne miasto nad Szprew byo jedynie smutn, prowincjonaln dziur, ktra na dodatek leaa w po czci piaszczystej, a po czci bagnistej okolicy. W innych dzielnicach Niemiec wyszydzano Marchi Brandenbursk jako arcypiaskownic witego Cesarstwa Rzymskiego. Poza tym cieszya si ona z saw, jako teren dziaania band najgorszych rabusiw i mordercw wczesnej Europy rodkowej.

Rycerze rozbjnicy, ktrzy w wieku XIV i na pocztku XV stulecia terroryzowali Marchi Brandenbursk, byli przez wiele dziesicioleci plag tego kraju, rujnujc mieszkacw Marchii. Najgorsi byli potomkowie rycerza Johannesa Gansa, ktrzy (podobnie jak dzi przywdcy band przestpczych przywizuj wag do wzbudzajcych respekt okrele, np. lord z St. Pauli) nazwali si Szlachetnymi Panami na Putlitz, nastpnie bracia Dietrich von Quitzow na Friesack, Hans von Quitzow na Plaue oraz von Rochow na zamku Glotzow. Napadali na wsie i miasteczka, sprawiali, e drogi staway si niebezpieczne, rabowali bydo z pastwisk, mordowali, gwacili i upili. Byo im przy tym wszystko jedno, czy ich ofiar paday wendyjskie psy, czy osadnicy niemieccy, kupcy ydowscy, cigncy na wschd rycerze szlacheckiego stanu, czy te czonkowie bandy ktrego z panw na ssiadujcym zamku. Postpowanie rycerzy rozbjnikw przyczynio si powanie do tego, e wolni chopi Marchii Brandenburskiej, zobowizani jedynie do niewielkich danin i dorywczych wiadcze, chopi, ktrych przodkowie niegdy, jako kolonici, uyniali t ziemi, cakowicie zuboeli, tak samo jak Wendowie stali si uciskanymi poddanymi szlachetnie urodzonych rozbjnikw. Z ziemi si wydartej chopom rycerstwo Marchii utworzyo swoje wielkie majtki. Ich nieszczsne ofiary musiay na domiar wszystkiego uprawia jeszcze pola swoich ciemicw. W ten sposb ludzie ci zostali zdegradowani do roli wyzutego z praw byda roboczego, na wzr murzyskich niewolnikw harujcych na plantacjach amerykaskiego Poudnia. Tyle tylko, e nie wysiedlono ich w zupenie obce otoczenie: zostali przypisani do roli, ktra niegdy bya ich wasnoci. W Uckermark jednak rycerze rozbjnicy posunli si jeszcze o krok dalej: pozbawili chopw wolnoci i wielu z nich sprzedali tym, ktrzy dawali najwicej. Poniewa rycerzom rozbjnikom wci brakowao pienidzy, albowiem w mgnieniu oka trwonili lub przegrywali nawet najbogatszy up, przeto podejmowali coraz to nowe, dalsze wyprawy zbjeckie. Wkrtce zaczli napada take na wiksze miasta - jak np. w 1402 r. na Strausberg, ktry Quitzowowie spustoszyli tak bardzo, e przez cae stulecie pozosta nie zamieszkay i nigdy nie odbudowa si w peni. I na odwrt: oni te musieli si mie na bacznoci przed odwetem mieszczastwa, tym bardziej e wiele miast czyo si w celu zwalczania tej plagi, ktra niemal paraliowaa handel. Zwaszcza obywatele Berlina i Klln nie mieli ochoty trwoliwie zamyka bram, gdy stranik na wiey d w rg i chorgwi lub latarni wskazywa kierunek, z ktrego nadcigali szlachetnie urodzeni rozbjnicy, aby mieszkacom miast kra bydo z pastwisk. W takich wypadkach wszyscy zdolni do noszenia broni wypadali z domw z dzidami, mieczami i kuszami, przepdzali otrowsk zgraj i cigali j pieszo i konno. Czasem oblegali i zdobywali szturmem ten czy inny zamek zbjecki, uwalniali jecw i burzyli umocnienia. A gdy ktry rycerz nie zdoa uciec, paci gow. Mieszkacy Berlina i Klln przyjmowali natomiast bez wielkich trudnoci wszystkich uczciwych rzemielnikw wiejskich, ktrzy szukali schronienia w ich murach, uciekajc przed rycerzami rozbjnikami. Miejsca w miastach byo jeszcze duo, a porzdni ludzie mogli z atwoci zdoby za skromn opat prawo obywatelstwa. Mao widokw na sukces miay te skargi rycerzy dajcych wydania im zbiegego do Berlina czy Klln wieniaka, rzekomo dziedzicznie im poddanego czy przypisanego do ziemi. Zasada, w myl ktrej wyrokowano w takich przypadkach, brzmiaa: Miejskie powietrze przynosi wolno. Jeli jednak poszukujcy azylu nalea do pogardzanego wwczas stanu, jeli on sam lub jego ojciec by owczarzem, mynarzem, cyrulikiem, aziebnikiem, celnikiem, grajkiem na piszczakach, rakarzem, albo wrcz Wendem, to aden szanujcy si cech go nie przyj. Wwczas on i jego bliscy naleeli do najniszej warstwy miejskiej, skadajcej si wycznie z robotnikw pomocniczych i sezonowych, do biedoty miejskiej, do plebsu. Czowiekowi

nalecemu do tej najniszej warstwy miejskiej rzadko tylko udawao si zdoby prac chociaby sucego czy sucej, mie na skutek tego zapewnione miejsce do spania i codzienny posiek, i w ten sposb jako kulis domowy wynie si ponad tragarzy, zamiataczy ulic, szmaciarzy i ebrakw.

We wczesnych latach XV wieku sytuacja w drczonej przez rycerzy rozbjnikw Brandenburgii zmienia si na lepsze o tyle, e kraj otrzyma nowego pana, ktry przyrzek pooy kres zamtowi. Nowym margrabi, a wkrtce i ksiciem elektorem zosta burgrabia norymberski, Fryderyk von Hohenzollern, pan feudalny, posiadajcy wielkie dobra we Frankonii i Saksonii, ktremu cesarz Zygmunt powierzy w 1411 r. najpierw zarzd nad Marchi Brandenbursk, a w cztery lata pniej odda mu j w dziedziczne lenno, nadajc rwnoczenie godno elektora. Ksicia elektora Fryderyka I - jak go pniej nazwano - sawia hohenzollernowska historiografia dworska, jak te buruazyjna historiografia XIX wieku, jako mediator a. ktry dla dobra wszystkich mieszkacw Marchii Brandenburskiej przywrci porzdek w kraju i w ten sposb stworzy podstaw trwajcego przez rwne piset lat, w najwyszym stopniu bogosawionego panowania Domu Hohenzollernw. W rzeczywistoci Fryderyk I mia na uwadze co cakiem innego ni dobro ludnoci Marchii. Zasug pierwszego Hohenzollerna... - pisze w zwizku z tym Franz Mehring - ...byo jedynie zlikwidowanie brutalnego rozboju na drogach jako niesusznej formy wadzy junkrw, ale te i zabezpieczenie tej wadzy za pomoc ustawowej formy wyrafinowanego systemu wyzysku i ucisku ustanowionego nad szerokimi masami chopskimi. Sfinansowa wybory cesarza - bo ksita elektorowie zawsze oddawali swj gos temu, ktry oferowa najwicej - a ponadto wyrwna wielkie dugi Zygmunta za kwatery i wyywienie wojska. W ten sposb awansowa na gwnego wierzyciela cesarza i poleci zabezpieczy swoje roszczenia w formie rzeczowej, przez powierzenie mu zarzdu nad Marchi Brandenbursk. Teraz musia postara si o odzyskanie swoich pienidzy, co mogo si uda jedynie wwczas, gdyby pokona rycerski rozbj w Marchii Brandenburskiej. Dlatego poleci rycerzowi Wendowi von Ileburg, eby zada od szlachty w Marchii zwrotu wszelkich posiadoci i przywilejw, ktre przywaszczya sobie wbrew prawu. Jednake wysannik burgrabi norymberskiego spotka si ze strony szlachty marchijskiej jedynie z drwinami i szyderstwem. Jeden z braci Quitzow owiadczy: Choby Norymberczyk panowa cay rok, mimo to chcemy zatrzyma swoje zamki! Gdy prba polubownej ugody zawioda, Fryderyk zapewni sobie wojskowe poparcie ksit brunszwickich, pomorskich i meklemburskich, elektora saskiego i biskupa Magdeburga - zanim ruszy ze swoimi rycerzami i pachokami do Brandenburgii, eby zaprowadzi tam porzdek. Postanowi sobie, e pierwszymi, ktrzy poczuj jego elazn pi, bd Quitzowowie. W tym celu bya potrzebna nowa, nie znana dotychczas w Brandenburgii technika wojenna, ktr te potem zastosowa ku cakowitemu zaskoczeniu swojej pierwszej ofiary. W pracy Gntera Voglera i Klausa Vettera pt. Preuen. Von den Anfangen bis zur Reichsgrndung [Prusy. Od pocztkw do zaoenia Rzeszy] czytamy w zwizku z tym: Decydujc broni stay si wprowadzone wanie dziaa oblnicze, ktrych kamiennym kulom nie mogy na dusz met oprze si nawet najpotniejsze mury zamkw rycerzy rozbjnikw. Najpierw pad zamek Friesack Dietricha von Quitzowa, ktry zdoa uciec; nastpnie Goltzow, ktrego waciciel, Hans von Rochow, musia prosi o ask w szacie pokutnej z powrozem u szyi. Najwiksze wraenie wywara sprawa zamku w Plaue, ktry uchodzi za niepokonany ze wzgldu na swoje mury gruboci 14 stp (co

najmniej trzy i p metra). Jego obroc, Johanna von Quitzowa, ujto podczas prby ucieczki w bagnach nad Hawel. Opr szlachty zosta zamany, a zdobycie zamku Quitzoww - Beuthen i siedziby rycerskiej Alvenslebena - Gardelegen - byo tylko spraw formaln. Jednake Fryderyk, nowy pan Marchii Brandenburskiej, nawet nie myla o tym, eby teraz odby wielki sd karny i kaza powywiesza czy zamkn wszystkich rycerzy rozbjnikw. Musieli mu jedynie odda zrabowane zamki margrabiowskie oraz przynalene do nich woci i przyrzec posuszestwo. Wolno im byo nadal sprawowa przywaszczon sobie wadz nad ludnoci wiejsk oraz nad wieloma mniejszymi miastami, ktrych mieszkacy rwnie -tali si na skutek tego dziedzicznymi poddanymi junkrw. Fryderyk I ustanowi w tym wzgldzie tradycj Hohenzollernw brandenburskich, ktrzy i pniej wystpowali czsto energicznie przeciwko przerostom wadzy szlacheckie;. aby w ten sposb utrzyma w ogle panowanie szlachty jako klasy. Dlatego szlachcie marchijskiej pozostawiano askawie sprawowanie sdw nad swymi poddanymi, do czego prawo przywaszczya ona sobie ju podczas rozpadu wadzy margrabiowskiej, za poprzednikw Fryderyka. Fryderyk I zatwierdzi take nader wtpliwe pod wzgldem prawnym przywileje podatkowe i inne junkrw. To oni bowiem mieli sta si waciwymi filarami jego wadzy i pomc mu powstrzyma obywateli buntujcych si miast od uchylania si od jego wadzy zwierzchniej i nadzoru, a w miar moliwoci i od pacenia podatkw. Na razie Fryderyk I zadowoli si tym, e wszystkie miasta Brandenburgii uznay jego wadz i zoyy mu hod. Wierno i posuszestwo przysigli mu take mieszkacy Berlina i Klln w zamian za zatwierdzenie przez nowego margrabiego ich starych praw i swobd. Tak wic do Brandenburgii znw powrci - przejciowo - spokj, a do momentu, gdy w 1432 r. wtargny do Marchii gromady wojsk czeskich husytw, spustoszyy blisko sto wsi i miast i wybiy mieszkacw. Kto si zdoa uchroni przed husytami, uchodzi do Berlina i Klln. Dopiero gdy czescy wojownicy po daremnym obleniu Frankfurtu nad Odr zaczli si sposobi do zdobycia Bernau, armia brandenburska zdoaa ich zmusi do odwrotu do Czech. W tym czasie jednak Fryderyk I dawno ju opuci swj elektorat i wycofa si w swoje zdecydowanie bardziej cywilizowane - poudniowoniemieckie strony ojczyste. Przyzwyczajony ju w Norymberdze do komfortu i luksusu mia do ycia w brandenburskiej dziczy. Sprawowanie zarzdu nad Marchi Brandenbursk powierzy jednemu ze swych synw, Fryderykowi II, ktry te pniej j odziedziczy. Ten drugi Hohenzollern podporzdkowa sobie stopniowo - podobnie jak przedtem jego ojciec oporne rycerstwo - miasta Marchii. Kolejno traciy one dawne prawa i swobody. W 1442 r. przysza kolej na Berlin i Klln. Elektor, powoany na rozjemc w sporze midzy siostrzanymi miastami, wtargn niespodziewanie z 600 uzbrojonymi konnymi do Berlina. Nic wwczas nie pomogy obywatelom uroczycie zaprzysione ukady, wedug ktrych wadca mg wkracza do miasta jedynie z nieuzbrojonym orszakiem i nie wolno mu byo miesza si do rzdzenia miastem. Elektor za pomoc siy zbrojnej zmusi mieszczastwo do zrzeczenia si swoich starych przywilejw. W przyszoci take wybrani burmistrzowie i radcy musieli by zatwierdzani przez wadc i mogli postpowa wycznie wedug rozkazw elektorskiego rzdu. Ledwie jednak odjecha Fryderyk II z wikszoci swoich konnych, w Berlinie i Klln wybucho powszechne oburzenie. Przepdzono zaog elektora, a wymuszony nowy ustrj miasta ogoszono za niewany. A gdy w rok pniej Fryderyk II powzi plan zbudowania nad Szprew, midzy Berlinem i

Klln, zamku warownego, doszo do tego, co, historycy okrelili ostronie jako niezadowolenie w Berlinie. Bya to picioletnia, trwajca do 1448 r., niekiedy bardzo zajada walka midzy elektorskimi onierzami a mieszczastwem Berlina i Klln, ktre walczyo o wolno i niezaleno. Berliczycy wielokrotnie przeszkadzali zbrojnie rozpoczciu robt zwizanych z budow zamku warownego nad Szprew, przepdzali strae i robotnikw, burzyli rusztowania i zrywali nowo wznoszone mury. Poniewa jednak obywatele Berlina i Klln nie otrzymali oczekiwanej pomocy ani od innych miast Marchii Brandenburskiej, ani od Hanzeatyckiego Zwizku Miast, do ktrego Berlin przystpi bardzo wczenie, musieli si wic, zgrzytajc zbami, podporzdkowa. W 1448 r. poddali si i utracili dawne prawa. W trzy lata pniej zakoczono budow elektorskiego zamku i w ten sposb Berlin i Klln utraciy ostatecznie swobody miejskie. Stosunki midzy mieszkacami stolicy a Hohenzollernami byy jednak nadal napite i - abstrahujc od nielicznych wyjtkw - pozbawione wszelkiej serdecznoci. Pierwsi nadal nie ywili adnego szacunku i przy kadej nadarzajcej si sposobnoci okazywali niech, drudzy byli przepojeni gbok nieufnoci. Jeszcze Wilhelm II, ostatni Hohenzollern na tronie pruskim, owiadczy 28 marca 1901 r. (wg Berliner Tageblatt) podczas powicenia nowych koszar dla puku grenadierw gwardii im. cesarza Aleksandr, e nowy budynek stoi w pobliu zamku krlewskiego i e zadaniem puku jest suy swemu krlowi w charakterze stray przybocznej. Powiedzia te, e koszary, zbudowane na ksztat zamku i twierdzy, stoj porodku miasta take dla ich, onierzy, ochrony. Gdyby jednak miasto Berlin wpado na pomys - kontynuowa podniesionym gosem cesarz - zbuntowania si kiedy ponownie, z bezczeln niesubordynacj przeciwko swemu wadcy, to wy, moi grenadierzy, macie obowizek rozgromi bezczelnych i niesubordynowanych ostrzami waszych bagnetw! W cigu dwch stuleci, ktre nastpiy po niezadowoleniu w Berlinie, po zakoczeniu si fiaskiem buntu mieszczan przeciwko wadcy i po pooeniu kresu niezalenoci miast Berlina i Klln wci zmniejsza si dobrobyt i sia polityczna tych i innych miast Marchii. Jeli byy czonkami Hanzy, musiay wystpi z tego zwizku. Fakt ten, jak rwnie utrata prawa skadu towarw, niezalenoci celnej i innych przywilejw szybko doprowadziy do upadku handlu. Upadek ten pogbi si jeszcze na skutek krwawych przeladowa i wypdzania na okres przejciowy ydw osiadych w Marchii od pierwszych dni kolonizacji oraz w wyniku odrodzenia si rycerstwa zbjeckiego za panowania nastpcw Fryderyka II, elektorw z domu Hohenzollernw: Albrechta Achillesa i Johanna Cicero. Od Kckeritza i Lderitza, od Krachtena i Itzenplitza zachowaj nas, Panie! - modlili si wwczas mieszkacy Marchii, ktrzy skdind wcale nie byli tacy bogobojni i poboni. Nieliczna ludno Marchii Brandenburskiej uchodzia w pozostaej czci Niemiec za grubiask i zacofan, a nawet wrcz prymitywn. Gdy rozmiowany w przepychu Albrecht Achilles obj w 1471 r. wadz nad Marchi Brandenbursk i kaza zoy sobie hod w Salzwedel, miecie - jak na stosunki brandenburskie - bardzo zamonym, zarzd miejski zaprezentowa mu dary, ktre, zdaniem obywateli miasta, byy najokazalsze i najcenniejsze: dzbany z pienistym piwem, ryby, par pieczonych udcw baranich, dwie niecki konfitur, dwie jeszcze wiksze niecki pene fasolowego ciasta, do tego jabka i gruszki oraz owies dla szlachetnego rumaka elektora. Albrecht Achilles, przyzwyczajony do innych kosztownych rzeczy, pokrci tylko nosem na te dary i stwierdzi, e jego poddanym z Marchii wiele brakuje do kultury frankoskiej. Hohenzollernowie niezbyt cenili nie tylko mieszczan, lecz take szlacht Marchii. Junkrzy wydawali si im zbyt brutalni, zarozumiali i zawadiaccy, a na dodatek nie mieli ani dobrych manier, ani adnego wyksztacenia i zupenie nie byli w stanie rozsdnie gospodarzy. Gdy okoo 1500 r. rozplenili si znowu rycerze rozbjnicy, elektor Joachim Nestor kaza powiesi za jednym zamachem siedemdziesiciu najgorszych przestpcw, wrd nich czterdziestu szlachetnie urodzonych.

Wedug wczesnych pogldw by to niesychany postpek, ktry przynis elektorowi wielk popularno. Posunicie to, wraz ze zorganizowaniem oddziaw konnych, ktre zabezpieczay wszystkie drogi miejskie i handlowe, oraz z utworzeniem Sdu Kameralnego w Klln, ktry mg sdzi take szlacht i naczelnikw miast oraz mia sprawowa nadzr nad sdami dworskimi i krajowymi, przynioso wyran popraw sytuacji prawnej. Nie dotyczyo to jednak znacznej wikszoci ludnoci Marchii, poniewa ludno ta ya w biedzie i brudzie, w cakowitej niewiadomoci i praktycznie pozbawiona wszelkich praw, pod wadz szlachetnie urodzonych obszarnikw. Wielkie powstania chopskie w Rzeszy, przd wszystkim w Szwabii, Frankonii, Hesji i Alzacji, a take w Turyngii i innych dzielnicach nie wywary adnego wpywu na Marchi Brandenbursk. Niewolnicza zaleno, w ktrej junkrzy trzymali wolnych niegdy chopw, brutalno, z jak karano wszelkie nieposuszestwo i brak cznoci midzy poszczeglnymi okrgami sabo zaludnionego kraju nie dopuszczay do zrodzenia si myli o buncie. Nieco inaczej byo w brandenburskich miastach, gdzie mieszczastwo opakiwao dawn niezaleno. Czonkowie miejskiego patrycjatu wykorzystywali wszelkie kopoty elektorw (ktrzy czasem odnosili klski w czstych walkach prowadzonych z ssiadami, a poza tym cierpieli na chroniczny brak pienidzy), aby stopniowo odzyskiwa stare prawa i swobody. Oczywicie Hohenzollernowie, gdy tylko zyskiwali przewag, czsto uniewaniali takie ustpstwa jednym pocigniciem pira, co sporadycznie prowadzio do aktw przemocy wobec elektorskich urzdnikw. Jako wyjtek naley traktowa wybuch terroryzmu, zwizany z nazwiskiem Michaela Kohlhaasa tytuowego bohatera noweli Kleista. Ten mody czowiek z solidnej mieszczaskiej rodziny, ktry wyrs w Klln nad Szprew, nazywa si w rzeczywistoci Johann Kohlhase. Jesieni 1532 r., podczas podry na Targi Lipskie, wda si w spr z jakim junkrem, musia mu zostawi swoje konie, poczu si szykanowany i oburzy si na niesprawiedliwo, jaka go wwczas spotkaa. W kocu wypowiedzia walk pastwu (dzi powiedzielibymy spoeczestwu), pocztkowo tylko sown. Sowa te jednak wywoay wielkie zaniepokojenie w kraju. Potem wypowiedzia walk za pomoc uycia siy przeciwko rzeczom, przy czym nie jest pewne, czy niektre poary i wamania rzeczywicie obciaj konto jego i jego kompanw. W kadym razie w pismach ulotnych przypisywano je jemu, a potem take kade inne wykryte morderstwo. Prby przywiedzenia Kohlhasego do rozsdku za porednictwem Marcina Lutra i innych powanych uczonych spezy na niczym. Ludzie roztropni daremnie domagali si glejtu dla Johanna Kohlhasego, zabezpieczajcego mu prawidowy proces, tak aby nie wika si ju w dalsze przestpstwa. Zamiast tego wadze zarzdziy wielki, pocztkowo nieskuteczny pocig. Kohlhase, ktry tymczasem zebra pokan liczb zuchwaych junakw, dzicza i stawa si coraz bardziej brutalny. Krwawo mci si za kadego kompana schwytanego i powieszonego przez wadze. Banda Kohlhasego i Nagelschmidta (jak j nazywano, poniewa niejaki Georg Nagelschmidt dzieli teraz dowdztwo z Kohlhasem) nie daa przez pi lat wytchn caej Brandenburgii i Saksonii. Bezmierny strach przed terrorystami szerzy si take - i to przede wszystkim - wrd szarych ludzi, chocia wszystkie przestpstwa naprawd popenione przez band zwracay si jedynie przeciwko panujcym i ich przedstawicielom. Po napadzie na elektorski transport srebra pod Kohlhasenbrck (miejscowoci nazwan tak od nazwiska Kohlhasego) w pobliu Poczdamu wadzom udao si wreszcie trafi na trop bandy, uj Kohlhasego i Nagelschmidta i tym samym rozbi trzon bandy. Niektrych jej czonkw take ujto i powieszono, a Johanna Kohlhasego i Georga Nagelschmidta w 1540 r. amano publicznie koem przed Bram Jerzego [Georgstor] w Berlinie, i tak zakoczya si ta eksplozja indywidualnego terroru i towarzyszcej mu masowej histerii. Nie zagodzono jednak ponownie ustaw i przepisw prawnych,

ktre zostay znacznie zaostrzone w celu zwalczania bandy: stay si one pocztkiem przeksztacania si Brandenburgii-Prus w doskonae pastwo autorytarne i policyjne. Wwczas te zaczy si zbrojenia, ktre wkrtce przekroczyy zwyk miar. Zamek warowny Spandau, pooony na zachd od Berlina, w dorzeczu Haweli i Szprewy, przeksztaci si po trzydziestu piciu latach robt budowlanych w prawdziw twierdz. Wenecki budowniczy twierdz, Chiaramella di Gandino, wraz z dwunastoma sprowadzonymi z Woch fachowcami zaoy fundamenty pod cytadel i cztery bastiony. Pochodzcy z florentyskiego rodu, lecz urodzony w Toskanii hrabia Rochus Lynar, ktry po pierwszych przeladowaniach hugenotw musia, jako protestant, uchodzi z Francji, kierowa potem budow a do jej ukoczenia. Jednake twierdza Spandau, ktra w chwili zakoczenia budowy moga uchodzi za niezwycion, nie zdaa potem egzaminu. W czasie wojny trzydziestoletniej trzeba byo odda j Szwedom, a w 1806 r. napierajcym Francuzom. Twierdza Spandau staa si natomiast symbolem absolutystycznego ucisku, budzc strach Bastyli wadcw z rodu Hohenzollernw i pozostaa a do czasw nowoytnych gwn twierdz wizienn. I jeli na zakoczenie dramatu Heinricha von Kleista mwi si: Niech legn w prochu wszyscy wrogowie Brandenburgii!, to budzca strach formua, za pomoc ktrej czternacie pokole elektorw i krlw z rodu Hohenzollernw usuwao swoich prawdziwych lub domniemanych wrogw, krytykw, ludzi odmawiajcych wykonania rozkazu i buntownikw, a take wielu zwykych nicponi, jak rwnie wiele zupenie niewinnych osb, brzmiaa znacznie bardziej prozaicznie: Do Spandau!.

Podczas wojny trzydziestoletniej, ktra szalaa od 1618 do 1648 r. zosta Berlinowi i Klln co prawda oszczdzony los Magdeburga, jednake to podwjne miasto musiao wiele ucierpie z powodu przemarszw i okupacji zarwno przez wojska cesarskie, jak i szwedzkie. Jak onierze cesarscy pustoszyli okolice Berlina, mona wywnioskowa z relacji dotyczcej Nowego Roku 1639, kiedy to przecigali przez Plaue w Kraju nad Hawel [Hawelland], Zadrczyli tam na mier i zabili mnstwo starych ludzi, zgwacili i doprowadzili do mierci rne kobiety i dziewczta, cz dzieci powiesili, cz spalili, cz rozebrali do naga, eby zginy na mrozie... A gdy po onierzach cesarskich przyszli Szwedzi, to praaci, rycerstwo i radcy Kraju nad Hawel i Kraju Suchego [Zauche] skaryli si, e nigdy jeszcze nie dopuszczano si takich rabunkw, kradziey i nigdy tak nie pldrowano jak wtedy... wczesny elektor, Georg Wilhelm (1619-1640), zupenie bezradny popiera - wedug Franza Mehringa - to polityk cesarsk, to szwedzk, to znw nie popiera adnej. W ten sposb Marchia Brandenburska bya od 1626 r. niemal bezustannie terenem wojny i w momencie jej zakoczenia naleaa - obok Pomorza, Brandenburgii i lska - do najbardziej zniszczonych obszarw Niemiec. Do morderstw i godu - pisz Gnter Vogler i Klaus Vetter - doczyy si wyniszczajce zarazy, ktrych ofiar pado wicej ludzi, ni ich zgino na skutek bezporednich dziaa wojennych. W latach: 1625, 1628, 1643 i 1648 kraj nawiedzia ospa, na ktr zapaday zwaszcza dzieci. Czerwonka szalaa w latach 1625, 1628 i 1636. Najgorsz ze wszystkich epidemii bya duma, ktra pojawia si najpierw w latach 1621 i 1625, a potem ze straszliw si wybucha w r. 1626 i spustoszya zwaszcza miasta. Berlin i Klln bardzo ucierpiay zarwno podczas tej epidemii dumy, jak i podczas czterech nastpnych, a najbardziej podczas wielkiej epidemii, ktra osigna swj szczyt podczas niezwykle gorcego lata 1631 r.

Kiedy wreszcie zawarto pokj w 1648 r., liczba mieszkacw podwjnego miasta Berlina-Klln, spada do niespena czterech tysicy, mimo napywu uchodcw z bliszych i dalszych okolic. Bya to okoo jedna czwarta stanu przedwojennego. Wiele domw wiecio pustkami i niszczao; przedmiecia byy wypalone, ogrody spustoszone. Niebrukowane ulice tony w mieciach. Mieszkacw ogarna gboka rezygnacja i nikt ju nie mia odwagi zacz ze wieymi siami od nowa. Kady robi tylko to, co byo niezbdne, a czsto nie robi nawet tego. Ostatnie lata wojny trzydziestoletniej i pierwsze powojenne byy okresem, w ktrym nastpia ostateczna degradacja spoeczna i zuboenie resztek mieszczastwa Berlina i Klln, potomkw kolonistw i kupcw z Nadrenii, Flandrii i Holandii, znad Dolnej aby i Harcu. Ale ju za ycia tego pokolenia pojawili si inni, ktrzy mieli nadziej, e znajd nad Szprew ziemi obiecan. Zwabiy ich wspaniaomylne oferty tego pastwa, ktre z powodu wyludnienia i braku pienidzy chylio si ku upadkowi. Zanim jednak zajmiemy si bliej tym w najwyszym stopniu godnym uwagi, bo wywoujcym gbokie zmiany napywem nowych obywateli, pokamy, w jaki sposb wyeksploatowana Brandenburgia wanie w tym czasie powikszya si o bardzo rozlege tereny. W r. 1660, dwanacie lat po zawarciu pokoju westfalskiego, ktry zakoczy wojn trzydziestoletni w Niemczech, zdobya ona wadz zwierzchni nad odlegymi, pooonymi o wiele kilometrw dalej na wschd, Prusami. By to wielce dla brandenburskich Hohenzollernw pomylny wynik pokoju, ktry Polacy i Szwedzi zawarli w Oliwie pod Gdaskiem. Pokj ten pooy kres wojnie, w ktrej Brandenburgia uczestniczya najpierw po stronie szwedzkiej, a potem po polskiej. W p wieku pniej te Prusy, ktre stay si krajem brandenburskim, miay nada nazw caemu obszarowi wadzy Hohenzollernw. Na razie jednak nikt jeszcze o tym nie myla. Owo ksistwo, oddalone o osiem dni drogi dyliansem od Berlina, oddzielone od Brandenburgii polskim terytorium, pooone midzy Wis a Niemnem, byo dla elektorw i ich doradcw w zamku nad Szprew odleg koloni, o ktrej niewiele wiedzieli. Teraz, gdy je zdobyto na skutek pomylnego zbiegu okolicznoci, wydawao si, e nadszed czas, aby zasign o nim dokadnych informacji.

O tym, jak Brandenburgia staa si Prusami


A do zawarcia w r. 1660 pokoju w Oliwie, kiedy to Hohenzollernowie brandenburscy zdobyli cakowit wadz nad Prusami Wschodnimi spustoszonymi przez Szwedw, Rosjan, Polakw i Tatarw, ksistwo to naleao do Polski. Pierwotnie by to kraj Prusw czy Prusakw (co oznacza mdrych, posiadajcych wiedz), spokrewnionego z Litwinami ludu indoeuropejskiego, ktry zasiedli Sambi oraz Wybrzea Zalewu Kuroskiego, sigajc daleko w gb ldu. W IV i V wieku po Chr. obszar Prus obejmowa okrgi: ziemi chemisk, Pomezani nad Wis, Pogezani, Warmi, ziemi Natangw nad Zalewem Wilanym, Sambi, ziemie Skalaww i Nadroww nad Zalewem Kuroskim oraz ziemie Bartw, Jawingw i Galindw w gbi kraju. Prusowie uchodzili za bardzo odwanych i dzielnych wojownikw, strasznych dla wrogw i bardzo gocinnych dla przyjaci. Wszystkie prby nawrcenia ich na chrzecijastwo koczyy si do 1215 r. niepowodzeniem, a i w nastpnych dziesicioleciach, gdy Wielki Mistrz Zakonu Niemieckiego, Herman von Salza, rozpocz podbj i chrystianizacj kraju, Prusowie stawiali zajady opr. Dopiero, gdy Koci zawezwa rycerstwo w caej Europie do krucjaty przeciwko tym opornym poganom, krzyowcom za walczcym przeciwko Prusom obieca takie same aski niebieskie (i skarby ziemskie)

jak tym, ktrzy wyruszyli w celu wyzwolenia Jerozolimy i Ziemi witej, gdy do Prus cigny tysice rycerzy, awanturnikw, kolonistw i handlarzy. aby tam znale w taki czy inny sposb szczcie, dopiero wwczas zdoano stopniowo podbi plemiona pruskie i przymusowo je ochrzci lub wyprze na nieprzystpne tereny. Pocztkowo plemiona te walczyy pojedynczo o zagroon wolno, ale gdy spostrzegy, e cay lud zostaje ujarzmiony bez reszty, zbuntoway si w 1242 r. raz jeszcze wsplnie przeciwko obcym ciemicom, ktrzy podczas prby podbicia caej pnocnozachodniej Rusi zostali w rodku zimy doszcztnie pobici na lodach zamarznitego jeziora Pejpus [j. Czuckie] przez wojska ruskie pod wodz ksicia Aleksandra Newskiego. Ta klska niemieckich rycerzy zakonnych bya dla Prusw sygnaem do powszechnego powstania przeciwko obcym panom kolonialnym z Rzeszy. Z pomoc przyszli im z zachodu Pomorzanie pod wodz wiatopeka. Powstanie plemion pruskich szalao przez jedenacie lat, a w r. 1253 udao si Zakonowi Niemieckiemu i jego sojusznikom podbi ich ponownie. Nieco pniej do Prus przybya armia krzyowcw z Czech i Niemiec poudniowych, Uczca 60 000 ludzi, podbia Sambi, zmusia jej mieszkacw do chrztu i wzniosa w lesie Twangste grd, a pniej zbudowaa obok niego miasto, ktre nazwano Krlewcem. Nawiasem mwic, nazwano je tak ku zmartwieniu wszystkich pniejszych niemieckonarodowych historykw - wcale nie ku czci jakiego Niemca, a tym bardziej jakiego Hohenzollerna, lecz dla uczczenia krla Czech, Otokara II, ostatniego z rodu Przemylidw i waciwego twrcy wolnego mieszczastwa, ktry w 1255 r. poleci przebudowa grd schronieniowy Prusw nad Prego w umocnione miasto. Jednake gdy w 1260 r. niemieccy rycerze zakonni wraz z krzyowcami zostali przez Litwinw zwabieni w Inflantach w puapk i ponieli cik klsk, doszo do nowego powszechnego powstania Prusw. Powstacy walczyli pod dowdztwem Glappo z Warmii, Herkusa Monte z Natangii, Glandego z Sambii, Diwana z ziemi Bartw i Auktumo z Pogezanii. Pocztkowo zdobyli przewag, burzyli grody warowne, kocioy i miasta swoich ciemicw. Na dusz jednak met nie mogli si osta przed coraz to nowymi wojskami krzyowcw z Rzeszy. Plemiona pruskie poniosy straszne straty. Ich przywdcy padali kolejno w walce; w kocu, w 1271 r., po siedmioletnich zmaganiach z przewaajcymi siami wroga poleg take najdzielniejszy z pruskich przywdcw, Herkus Monte. W nastpnych latach zostali podbici Nadrawowie i Skalawowie, a w kocu 1283 r., po szecioletniej zajadej obronie, ostatnie wolne jeszcze plemi pruskie - Jawingowie. Tylko niewielu z pozostaych przy yciu Prusw pozwolio si ochrzci. Wielu zbiego na Litw lub zaszyo si w lasach i bagnach. Take ci, ktrzy si poddali i zostali ochrzczeni, trzymali si uparcie swojej narodowoci. Jzyk pruski, ktry - z wyjtkiem wsplnych korzeni indoeuropejskich - nie by spokrewniony ani z niemieckim, ani z polskim lub rosyjskim - wymar dopiero po upywie piciuset lat, po cakowitym podboju Prusw, w pnych latach XVII wieku. W cigu stu pidziesiciu lat, ktre nastpiy po definitywnym podboju plemion pruskich, a do drugiego pokoju toruskiego w 1466 r., Prusy pozostaway pod wadz Zakonu Krzyackiego. Pocztkowo rycerze zakonni zapewniali miastom zaoonym przez niemieckich, holenderskich i innych kolonistw niemal cakowit samodzielno, liczne uatwienia handlowe, jak rwnie daleko idce uwolnienie od ce i podatkw, co doprowadzio do znacznego rozkwitu kraju. Ale gdy potem Litwa przyja chrzecijastwo z Polski i zostaa wczona do Krlestwa Polskiego, Zakon nie mg ju wzywa krzyowcw do ochrony przed przewaajcym ssiadem, lecz musia korzysta z wojsk najemnych. Byo to bardzo kosztowne; podatki, jakie Zakon naoy wwczas na kraj, byy ogromne, a rycerze zakonni zaczli rzdzi tward i bezwzgldn rk. Mieszkacy miast i kolonici wzdychali pod tym brzemieniem i zachcali potajemnie Polakw i Litwinw do podboju

kraju Zakonu. W 1410 r. Polacy pod dowdztwem Wadysawa Jagiey rzeczywicie wkroczyli do Prus i pobili pod Grunwaldem wielk armi rycerzy Zakonu Krzyackiego. W tej pierwszej bitwie pod Tannenbergiem, jak Niemcy nazwali pniej miejsce swej klski, Polacy wzili wiele tysicy jecw i w cigu niewielu tygodni podbili cay kraj, nie napotykajc ju na opr. Wprawdzie pastwo Zakonu zostao raz jeszcze uratowane przez komtura Heinricha von Plauen, ktry z 4000 ludzi uderzy na Pomorze, zaj Malbork i obroni go przed wszystkimi atakami polskimi, tak e zdobywcy zgodzili si wreszcie za ogromn sum pienidzy ustpi ponownie z wikszej czci Prus. Jednake w nastpnych dziesicioleciach dawniejsza sia Zakonu Krzyackiego kruszya si coraz bardziej. Ziemiastwo i miasta, majc do coraz wikszej presji podatkowej, poczyy si w celu obrony przed Zakonem, zawary Zwizek Pruski, wypowiedziay posuszestwo Wielkiemu Mistrzowi i zaproponoway panowanie nad Prusami krlowi Polski, Kazimierzowi. Po trzynastoletniej wojnie, podczas ktrej Zakon zosta wkrtce zmuszony z braku pienidzy odda walczcym za niego onierzom wojennym w zastaw za zalegy od wszystkie swoje twierdze, zamki, miasta i posiadoci ziemskie, Polacy odnieli ostateczne zwycistwo. Ju w r. 1456 onierze najemni Zakonu sprzedali wszystkie oddane im w zastaw nieruchomoci krlowi Polski i w ten sposb zmusili Wielkiego Mistrza do opuszczenia Malborka. Na mocy traktatu pokojowego w 1466 r. przypada Polsce zachodnia poowa Prus, a mianowicie: ziemia chemiska, ziemia michaowska i Pomorze Gdaskie z Toruniem, Elblgiem i Malborkiem, jak rwnie biskupstwami chemiskim i warmiskim. Wschodnia cz, pniejsza prowincja Prusy Wschodnie [Prusy Ksice] bez Warmii i ziem wok Gdaska i Elblga, pozostaa do 1525 r. w rku Zakonu jako kraj lenny Polski. To szcztkowe pastwo rycerzy Zakonu Krzyackiego byo skazane na upadek. Nie pomogo i to, e rycerze zakonni wybierali w kocu na Wielkich Mistrzw nawet ksita z Rzeszy, w nadziei, i w ten sposb znajd pomoc w walce przeciwko polskiemu okreniu. Ostatni z tych Wielkich Mistrzw, margrabia Albrecht von Ansbach z dynastii Hohenzollernw usucha rady reformatora Marcina Lutra, rozwiza pastwo zakonne i przeksztaci je w ksistwo wieckie. Po czym zawar pokj z krlem Polski i w r. 1525 w Krakowie odda mu Ksistwo Pruskie w lenno. Wprawdzie papie, cesarz i ostatni rycerze Zakonu Krzyackiego protestowali, ale Albrecht von Ansbach nic sobie z tego nie robi. Jako zwolennika Reformacji nie obchodzi go ju Rzym, a wielkie powstanie chopskie w poudniowozachodnich Niemczech za bardzo trzymao w napiciu parti cesarsk, eby moga co zdziaa przeciwko niemu. Ponadto Prusy nigdy nie naleay do witego Rzymskiego Cesarstwa Narodu Niemieckiego i nie mg tego w niczym zmieni nawet Sd Kameralny Rzeszy, ktremu powierzono zbadanie sytuacji prawnej. Tym niemniej Albrecht mia w swoim nowym ksistwie trudn sytuacj. Trway stae niepokoje, spory na tle wyznaniowym i wanie midzy miastami o ich przywileje. Szlachta usiowaa osabia wadz ksic, a stany ziemskie w kadym konflikcie zwracay si do krla polskiego jako swego pana lennego, ktry nastpnie ingerowa. Tak dziao si i nadal, za nastpcw Albrechta, przy czym naley zaznaczy, e elektorzy brandenburscy w niedugim czasie wzili gr nad krewnymi w Ansbach. W 1618 r. ksiciem Prus zosta elektor brandenburski, Jan Zygmunt. Od tej chwili Hohenzollernowie mogli rzdzi z Berlina dawnym terytorium Zakonu Krzyackiego - poza czci przypad Polsce. W praktyce jednak okazao si to prawie niemoliwe. Wadza elektorska bya w Prusach zapisana tylko na papierze i przy kadej nadarzajcej si okazji stany pruskie day dalszego ograniczenia praw swego dalekiego i nielubianego wadcy - praw, ktre i tak przysugiway mu tylko formalnie. Pomagali im w tym chtnie krlowie polscy, ktrzy wci kwestionowali prawa lenne Brandenburczykw i dopiero po cigncych si w nieskoczono rokowaniach zgodzili si na odstpienie im za olbrzymi sum ich aprobaty.

Wielkiemu Elektorowi, Fryderykowi Wilhelmowi udao si wreszcie ze szwedzk pomoc pozby polskiej wadzy lennej i - jak ju wyej wspomniano - na mocy pokoju oliwskiego w 1660 r. zosta suwerennym ksiciem Prus. Jednake pruskie miasta i stany ziemskie nie chciay go pocztkowo uzna i day zatwierdzenia swych rozlegych przywilejw, gwarantujcych im jak najszerszy samorzd i zwolnienie od podatkw. Pod przywdztwem burmistrza Krlewca, Hieronima von Rotha i generaa-porucznika Albrechta von Kalcksteina, waciciela Knauten, sprzeciwili si zarzdzeniom elektora i, mimo e Polska nie zabezpieczaa ju im tytuw, wdali si w walk zbrojn. Dopiero po dwuletniej pacyfikacji kraju przez wojska brandenburskie powstacy ulegli przewadze militarnej i zgrzytajc zbami, zoyli hod nowemu suwerenowi z Domu Hohenzollernw. Odtd ksistwo Prusy Wschodnie [Prusy Ksice] ze stolic w Krlewcu, przewyszajc wwczas pod wzgldem znaczenia wszystkie inne miasta brandenburskie, naleao do Brandenburgii i - podobnie jak i polskie Prusy Zachodnie [Prusy Krlewskie] - nie naleao do Rzeszy Niemieckiej. Jeli-zatrzymamy si przy tym wanym wydarzeniu, ktre nastpio niewiele wicej ni przed trzystu laty lub o dziesi pokole wstecz i zadamy sobie pytanie, co w tych mieszkacach - w tych miujcych wolno Prusakach, w kolonistach pastwa Zakonu Krzyackiego, albo w mieszkacach ksistwa polskiego obstajcych przy wywalczonych z trudem prawach - co w nich waciwie byo tak typowo pruskiego, to nie znajdziemy nic z tego, co Bismarck sawi jako uyteczno pastwow, a czym pogardza Konrad Adenauer, jako duchem pruskim. Nie znajdujemy w nich ani sualczoci, ani tym bardziej lepego posuszestwa, ani militaryzmu, ani nadmiernego zdyscyplinowania, ani pedanterii, ani przesadnej surowoci. Jak jednak przedstawia si sprawa sowiasko-germaskiej mieszanki krwi, z ktrej dopiero miao powsta prusactwo? Wprawdzie waciwi Prusowie, stare plemiona pruskie, nie byy ani Sowianami, ani Germanami; jednake jeli pojcie Prusy rozcignie si, jak ju wiemy i jak to byo zwyczaju w wieku XVIII, na cay obszar wadzy brandenburskich Hohenzollernw, to w ten sposb teza Bismarcka, przynajmniej na pierwszy rzut oka, jest uzasadniona. W pooonych na wschd od aby czciach Krlestwa Pruskiego z 1868 r. faktycznie mieszkaa ludno w znacznym stopniu zgermanizowana lub zniemczona, jednake z pochodzenia w przewaajcej czci sowiaska. W niegdy polskich czciach kraju, ktre stay si pruskie, zwaszcza w Prusach Zachodnich i Poznaskiem, jak rwnie na Grnym lsku, osiadli tam Polacy trzymali si uparcie swojej narodowoci, jzyka ojczystego i kultury. Mimo wszelkich - po czci bardzo brutalnych - prb germanizacji, podczas spisu ludnoci z 1 grudnia 1900 r. ponad trzy miliony z oglnej liczby 8,5 milionw obywateli pruskich zamieszkujcych te trzy prowincje poday, e ich jzykiem ojczystym i jedynym potocznie uywanym jest jzyk polski. Na poudniu Prus Wschodnich ludno wiejska rwnie bya w powanym stopniu pochodzenia sowiaskiego. Spis ludnoci w 1900 r. udowodni, e ponad 142 000 zamieszkaych tam osb mwio wycznie po mazursku10. Na pnocnym wschodzie tej prowincji byo w 1900 r. jeszcze 106 000 mieszkacw mwicych wycznie po litewsku. W Marchii Brandenburskiej, mianowicie w rejonie Spreewaldu, jak rwnie na Dolnym lsku, zachoway si powane grupy szcztkowe uyczan. Podczas spisu ludnoci w 1900 r., 64 000 osb podao, e nie mwi adnym innym jzykiem poza wendyjskim; na lsku, obok licznych take tam
10

Rozrnienie midzy jzykiem mazurskim a polskim, wprowadzone przez statystyki pruskie w XIX w. jest bezzasadne: nie istnieje jzyk mazurski. Tzw. Mazurzy na terytorium poudniowych powiatw Prus Ksicych byli kolonistami przybywajcymi z polskiego pogranicznego Mazowsza (przyp. St. Salmonowicz)

Polakw, 25 000 obywateli pruskich wadao jedynie jzykiem czeskim, a 65 000 - tylko sowackim. Oprcz tego w caych Prusach mieszkao, wedug statystyki z 1900 r., dalszych 211 000 osb, ktrych jzykiem ojczystym nie by niemiecki, lecz przewanie sowiaski. Osoby te waday take niemieckim, podobnie jak 280 000 osiadych w Prusach cudzoziemcw austriackiej lub rosyjskiej przynalenoci pastwowej, a pochodziy przewanie z Czech, Moraw i Polski. A jeli si zway, e wielu czonkw sowiaskich grup narodowociowych mogo tylko wobec wadz pruskich twierdzi, e ich jzykiem ojczystym jest niemiecki, mimo i nie byo to zgodne z prawd, to mona oglnie stwierdzi, e element sowiaski by w Krlestwie Pruskim naprawd bardzo silny, take po siedmiuset latach usilnych stara o stumienie go, zasymilowanie lub wyparcie. To jednak tylko troch uatwio nam odpowied na postawione na pocztku pytanie, co waciwie naley rozumie przez Prusy i przez ducha pruskiego, ktrego Adenauer uwaa za szkodliwego. Zdoalimy wykluczy, e mona by przez to mie na myli kraj Prusw czy te kraj Zakonu Krzyackiego, czy wrcz stare ksistwo i e mg tam panowa duch, ktrego naleaoby zdecydowanie odrzuci. Dawne, w duym stopniu niezalene i podlege wadzy zwierzchniej Polski Ksistwo Pruskie oywia raczej duch bardziej wolnociowy ni u wikszoci innych wczesnych pastw europejskich. Duch pruski, ktrego mia na myli Adenauer, pojawi si w rzeczywistoci najwczeniej po zniesieniu niepodlegoci Prus, po - a moe i na skutek - administracyjnym poczeniu Prus (Wschodnich) z elektoratem Hohenzollernw brandenburskich. Pomimy na razie to, w jaki sposb powsta w duch pruski, kto i gdzie spowodowa jego pojawienie si, i ktre krgi zostay nim objte, a ktre nie. Bo doprawdy nie wszyscy obywatele Prus i obszarw pooonych na wschd od aby byli przepojeni duchem, ktrego - jak mwi Adenauer - nazywa si powszechnie pruskim. Jeli pozwolimy przedefilowa przed sob historii brandenbursko-pruskiej i prusko-niemieckiej i popatrzymy na ni cakowicie obiektywnie, dostrzegajc nie tylko wadcw i junkrw, lecz take rosnc rzesz poddanych, ktrzy (chocia nie zawsze o wasnych siach) stawali si obywatelami pastwa i wreszcie, jako wolny nard - suwerenem - to poznamy zupenie inne Prusy. Szerokie masy mieszkacw Prus nigdy bowiem nie byy militarystyczne i agresywne ani te pedantyczne, gupie i zarozumiae. Byy one co najwyej troch bardziej twarde, uparte i - jeli chodzi o warstw mieszczask - bardziej tolerancyjne i bardziej wiadome ni ludzie z innych okolic. Formua, ktr kierowali si w yciu, brzmiaa - mwic sowami starego dorokarza berliskiego: Schodz kademu z drogi, ale dam, eby mi te kady schodzi z drogi! [Ick jeh jedem ausm Weje, aber ick verlange, det mir ooch jeder ausm Weje jeht!]

Przedsibiorstwo rodzinne
Wikszo historykw niemieckich, zwaszcza z XIX i z pocztku XX wieku, uznaa wadcw pruskich z rodu Hohenzollernw za bezinteresowne sugi pastwa i interesw oglnoniemieckich oraz za pionierw wytsknionego przez nard niemiecki pastwa narodowego - jak gdyby zupenie nigdy nie dyli oni do innego celu, poza szczciem narodu niemieckiego i dobrem Rzeszy. Najpierw - wedug tych historykw - Hohenzollernowie brandenburscy, jako margrabiowie, bronili dzielnie i uparcie wschodnich granic witego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego przed

Sowianami i stopniowo - oczywicie w interesie niemieckoci! - rozszerzyli je, sigajc daleko poza Odr. Pniej (tak uczono wiele pokole modziey niemieckiej, a niekiedy uczy si i dzi) elektorowie brandenbursko-pruscy - jak to sformuowa Heinrich von Treitschke - przeklli sabo witego Cesarstwa i sami przejli inicjatyw, aby speni niemieckie posannictwo Prus, co te faktycznie udao si osign w 1871 r. Dlatego - tak brzmia wniosek wysnuty przez przepojonych arliwym patriotyzmem nauczycieli historii - serca wszystkich Niemcw musz bi ywiej, wspominajc dzielnych i konsekwentnie dcych do wytknitego celu pionierw jednoci niemieckiej z rodu Hohenzollernw. Pionierami tymi byli podobno przede wszystkim: Wielki Elektor Fryderyk Wilhelm (1620-1688), krl Fryderyk II zwany Wielkim (1712-1786) oraz Wilhelm I, krl pruski i cesarz niemiecki, ktrego wnuk, Wilhelm II, take zwyk nazywa Wielkim, jak rwnie jego elazny kanclerz Otto von Bismarck. Tymczasem fakty historyczne dowodz, e zarwno ci, jak i pozostali wadcy Prus mieli na wzgldzie cakiem inne interesy ni ziszczenie narodowych tsknot narodu niemieckiego. Dlatego cae szkoy historyczne mczyy si, eby za pomoc coraz to innych i coraz mielszych interpretacji sfaszowa bezsporne fakty i w ten sposb jako tako pogodzi je z marzeniami. Moe przysze szkoy historyczne bd si mczy nad przeksztaceniem kanclerza federalnego, Konrada Adenauera, w ma stanu, ktremu w czasie jego rzdw (1949- -1963) nic nie leao bardziej na sercu ni zjednoczenie Niemiec - wielki cel, ktrego, niestety, nie dane mu byo osign. I take bdzie im bardzo trudno pogodzi wypowiedzi, decyzje, czyny i zaniedbania Adenauera z przypisywanym mu przez nich celem jego polityki. Dopiero rezygnacja z wszelkiego mylenia kategoriami pragnie sprawi, e bdzie mona zbada prawdziwe cele i motywy dziaania Adenauera i e bdzie mona je wszystkim wyjani. Jeli chodzi o motywy i cele brandenburskich Hohenzollernw, to za punkt wyjcia trzeba przyj bezsporny fakt, e - podobnie jak inni wadcy maych pastw w okresie baroku niemieckiego - uwaali oni opanowane przez nich tereny za wasno prywatn, za odziedziczon posiado rodzinn, ktra miaa by dziedziczona dalej. Mieszkacw tych ziem, swoich poddanych, zaliczali przy tym do ywego inwentarza. Wcale nie troszczyli si o cesarza i Rzesz, nie mwic ju o yczeniach i nadziejach ludzi zamieszkujcych ich kraj. Interesowali si wycznie pomnaaniem swego stanu posiadania i kierowaniem nim w taki sposb, eby przynosi moliwie najwiksze zyski, co nieuchronnie odbywao si ze szkod innych. Z tego punktu widzenia pastwo brandenburskie byo na pocztku XVII wieku mao atrakcyjn, cierpic na brak kapitau posiadoci rodzinn Hohenzollernw o znaczeniu regionalnym. Gdy elektor Jan Zygmunt obejmowa w 1608 r. wadz nad Brandenburgi, jej obszar wynosi niespena 40 000 kilometrw kwadratowych; a zatem tyle, ile maj trzy z ogem siedmiu okrgw rejencyjnych obecnego wolnego pastwa bawarskiego, a mianowicie: Szwabia, Bawaria Grna i Bawaria Dolna. Oczywicie, liczba ludnoci Brandenburgii bya o wiele mniejsza. Cae bowiem pastwo brandenburskie miao wwczas okoo 750 000 mieszkacw, mniej wicej poow liczby mieszkacw dzisiejszego, stosunkowo rzadko zaludnionego okrgu bawarskiego - Szwabii. Gdy wnuk Jana Zygmunta, Fryderyk Wilhelm, nazwany pniej Wielkim Elektorem, majc lat dwadziecia wstpowa w 1640 r. na tron brandenburski, tajni radcy obawiali si, e mody wadca ma zbyt miae plany ekspansji i z westchnieniem myleli o pustych kasach oraz o wyniszczonej przez wojn i zaraz ludnoci, ktra znajdowaa si w opakanym stanie.

Dalszy rozwj wydarze wydawa si potwierdza ich obawy. Wwczas bowiem, gdy Fryderyk Wilhelm po pokonaniu znacznych trudnoci przej Prusy (co zapocztkowa ju jego ojciec) i gdy udao mu si, w wyniku bardzo dla niego pomylnego ukadu z Mnster i Osnabrck, zawartego w r. 1648, przej niejedno z masy upadociowej zbankrutowanych na skutek wojny trzydziestoletniej mocarstw i maych pastewek bdcych ich wasalami - spustoszon cz Pomorza Zachodniego [Hinterpommern], spalony Magdeburg, zajte przez obce wojska obszary nadreskie z klewijskiej spucizny ojca, zrujnowane z gospodark Minden, spldrowany Halberstadt, podupade mansfeldskie zagbie miedziowe i par innych - wwczas powikszy si znacznie obszar jego Brandenburgii-Prus; osign on tak wielko, jak razem maj obecne kraje federalne Bawaria i Badenia-Wirtembergia. Ten wzrost obszaru nie by jednak wynikiem jego wasnych wysikw, lecz yczliwego patronatu francuskiego. Francuzi chcieli przeksztaci Prusy w niewygodnego ssiada zarwno dla Habsburgw, jak i dla Szwedw. Na skutek tego mody elektor mia rozliczne zobowizania wobec Parya. Zbyt szczupa pierwotnie liczba ludnoci starego i nowego pastwa brandenbursko-pruskiego nie potroia si te - jak jego powierzchnia - na skutek nowych zdobyczy, lecz pozostaa niemal taka sama, a zatem, w stosunku do obszaru, zmalaa. Poza tym ci starzy i nowi poddani elektora byli wci jeszcze bardzo osabieni skutkami dugiej wojny, na p zagodzeni i czsto chorzy. Ich obyczaje ulegy zdziczeniu, a oni sami odwykli od regularnej pracy. Produkcja - gwnie lena i rolna - nie rozwijaa si; ludzie yli - raczej le ni dobrze - z dnia na dzie. Dochodzi do tego fakt, e podczas wojny trzydziestoletniej ad pastwowy zosta praktycznie zlikwidowany; nie byo ju adnej wadzy centralnej, zdolnej do sprawowania rzdw. Z wyjtkiem niektrych energicznych wadcw terytorialnych nikt nie mia ju do autorytetu i rodkw, eby przywrci porzdek. Dlatego mody elektor Brandenburgii-Prus sprawi sobie przede wszystkim znacznie wzmocnione i dobrze uzbrojone siy obronne i policyjne. Ich organizowanie i szkolenie powierza najchtniej cudzoziemcom, na ktrych - jak mu si wydawao - mona byo polega bardziej ni na wasnych rodakach. Wprawdzie na rekrutw do tej armii werbowano - lub zmuszano do suby w niej si - take bezrobotnych mieszkacw kraju, wczgw, ebrakw i chopakw wiejskich, ktrzy wydawali si zbdni swoim panom, jak rwnie synw uciekinierw ze zburzonych podczas wojny wsi. Ale do szkolenia tych si zebranych grup, ktre bez ostrzejszego nadzoru natychmiast si rozpraszay, Fryderyk Wilhelm wola ciga starszych, dowiadczonych na froncie wachmistrzw armii szwedzkiej, ktrej obawiano si w caych Niemczech (i std, nawiasem mwic, pochodzi wyraenie stary Szwed, ktrego znaczenie ulego ju zmianie). Obowizkiem wachmistrzw byo pilnowanie porzdku i dyscypliny, i to bynajmniej nie dlatego, eby elektorowi, czy te komukolwiek innemu w Brandenburgii-Prusach tak szalenie zaleao na ostrej mustrze, albo eby elektor by nastawiony bardziej militarystycznie ni jego europejscy ssiedzi. To raczej wci jeszcze wiea pami o okropnociach wojny trzydziestoletniej skonia elektora do dbaoci o surowy rygor, aby nie powtrzyo si co podobnego. Wrd zmuszonych do suby rodakw, a tym bardziej wrd zwerbowanych cudzoziemcw, byo bardzo wielu zwykych otrzykw, powszechna za skonno do dezercji bya tak wielka, e bez surowego nadzoru i staych zaj przede wszystkim w postaci wicze wojskowych armia obronna przeksztaciaby si w mgnieniu oka w band rozbjnikw i mordercw, odwrotnie ni ma to miejsce w Zbjcach Schillera (sztuce, ktra nie przypadkowo rozgrywa si pod koniec wojny trzydziestoletniej), gdzie bandyci chc w kocu zosta onierzami.

W celu ochrony osobistej elektora oraz do suby wartowniczej u bram i wewntrz zamku utworzono kompanie z wybranych Szwajcarw, poniewa pstra gromada zwykych onierzy nie nadawaa si do takich zada i bya zbyt niepewna. Szwajcarzy ci pochodzili przewanie ze szlachty i mieszczastwa. Dochodziy do tego trzy kompanie stray przybocznej, Garde du corps, rwnie zoone wycznie ze Szwajcarw, ktre strzegy rezydencji i eskortoway), elektora, gdy wyrusza na inspekcj lub w jakkolwiek inn podr. Pniej przybyo wiele innych jednostek gwardii, o ktrych bdzie jeszcze mowa; przy czym take ich zaogi i oficerowie nie skaday si wycznie z Prusakw, i rwnie nie z Niemcw pochodzcych z innych okolic, lecz przewanie z Francuzw. (Jeszcze w XX w. kompani gwardii zamkowej dowodzi podpukownik von Marval, I berlisk dywizj gwardii - genera-porucznik von Hutier, dywizj kawalerii gwardii, do ktrej naleay take Gardes du corps - genera-porucznik von Pelet-Narbonne; wszyscy trzej byli potomkami Francuzw, ktrym ju dwiecie trzydzieci lat wczeniej powierzono podobne zadania.) Rwnie w delikatnych sprawach posugiwa si Fryderyk Wilhelm przewanie cudzoziemcami - na przykad holenderskim armatorem Benjaminem Raul z Middelburga, ktry kaperowa dla Brandenburgii-Prus obce statki i zwrci uwag elektora na lukratywny handel czarnymi niewolnikami z Afryki. Pochodzcy z polskiej Warmii Otto Fryderyk von der Grben, ktry potem, jako genera, przeszed do suby polskiej, zaoy dla Brandenburgii-Prus kilka baz na zachodnim wybrzeu Afryki. Pniej, przez bez maa cztery lata, prowadzono stamtd faktycznie handel niewolnikami wysyanymi do Ameryki; przesano te troch zota do Berlina. W kocu jednak trzeba byo zrezygnowa z tego przedsiwzicia z powodu zbyt wielkiej konkurencji wszystkich zachodnioeuropejskich pastw morskich. Zupenie innego rodzaju zadanie powierzy Fryderyk Wilhelm w 1670. r. szkockiemu kapitanowi Montgomeryemu. Montgomeryemu udao si uj potajemnie syna wschodniopruskiego przywdcy rebeliantw Kalcksteina, pukownika Christiana Ludwiga von Kalcksteina, ktry prbowa podburza w Warszawie rzd polski przeciwko Brandenburgii-Prusom, i uprowadzi go przez granic, zawinitego w dywan. Mimo gorcych protestw Polakw pukownika von Kalcksteina skazano potem w Kajpedzie na mier jako zdrajc stanu i cito. Elektor Fryderyk Wilhelm nie by skdind zbyt delikatny, ale zapewne nie mg nim by, jeli chcia osign swj cel, ktrym byo ponowne doprowadzenie do rozkwitu bardzo wprawdzie prnego, lecz jeszcze znajdujcego si w stanie zastoju gospodarczego, pastwa. Po przywrceniu jednak przy pomocy swoich si zbrojnych wzgldnego bezpieczestwa w kraju przystpi do gruntownej reorganizacji rozproszonych prowincji rodkami pokojowymi. Poniewa stare pienidze nie miay ju prawie wartoci, a na skutek bicia coraz liczniejszej monety zastpczej, do czego czuo si uprawnione niemal kade miasteczko, powsta chaos walutowy i dlatego elektor sam przej monopol menniczy i zakaza uywania innego pienidza, co okazao si posuniciem bardzo korzystnym. W ogle Fryderyk Wilhelm - przez wprowadzenie energicznej centralizacji i innych istotnych innowacji w polityce finansowej i gospodarczej - wnis stopniowo troch sensu i adu w zdziczae obyczaje i w osobliwy nieraz sposb prowadzenia interesw w rnych, po czci bardzo od siebie odlegych prowincjach kraju. Musia jednak wci wysuchiwa od swoich doradcw, e jeli wkrtce nie zwerbuje si licznych wykwalifikowanych si roboczych, to z Brandenburgii-Prus nie bdzie mona stworzy trwaego pastwa. Liczba i umiejtnoci reszty pozostaych po wojnie trzydziestoletniej

i towarzyszcych jej zarazach mieszkacw starych i nowych obszarw Brandenburgii-Prus byy zgoa niewystarczajce. Miasta i wsie upaday, wielkie poacie ziemi leay odogiem, wszdzie brakowao kapitau, inicjatywy oraz odpowiednich instruktorw do szkolenia modej kadry we wszystkich dziedzinach. Szczeglnie smutny obraz przedstawiao Ksistwo Pruskie. Kraj ten zosta spustoszony podczas wojny szwedzko-polskiej, ktra trwaa do 1660 r. Najgorzej za poczynali sobie Tatarzy, ktrych Polacy zawezwali na pomoc. Wtargnli oni do poudniowej czci Prus Wschodnich jesieni 1656 r., w sile 50 000 jedcw. Obrcili w popioy i zgliszcza 13 miast, 249 wsi i miasteczek, pojedynczych zagrd i majtkw; 23 000 ludzi zabito, a dalsze 34 000 uprowadzono. Nie sposb opisa to nieszczcie. Tatarzy uprowadzali chrzecijan, mczyzn sprzedawali, przykuwali do galer, kobiety i dziewczta zatrzymywali w celu zwierzcego nierzdu... Brali w jasyr niezliczenie wiele onierzy, a take mieszczan, chopw, duchownych, kocielnych, pachokw, dziewczyny, kobiety i dzieci z Prus. Ludzie ci nigdy ju nie ujrzeli swoich bliskich, zostali uprowadzeni do strasznej, tatarskiej i tureckiej niewoli, a tam, nadzy i bosi, zostali pojmani i publicznie sprzedani jak bydo. Postradao wwczas ycie take wielu szlachcicw, obywateli ziemskich, a ich ony i crki dostay si do niewoli tatarskiej. Te straszne wypadki trway zaledwie dwa do trzech tygodni. Jednake katastrofalne skutki napadw Tatarw (podobnie jak to byo w okolicach Magdeburga po spaleniu miasta przez onierzy cesarskich) odczuwano wyranie jeszcze przez wiele dziesitkw lat. Wobec tej strasznej sytuacji, dla Fryderyka Wilhelma i jego pastwa, ktrego byt zosta zagroony z powodu braku ludzi, niemal darem niebios stao si to, e w owym czasie rozpoczy si w innych, nieniemieckich krajach po czci bardzo zawzite przeladowania mniejszoci religijnych. Pod naciskiem kocioa katolickiego, zwaszcza walczcych wszelkimi rodkami z Reformacj jezuitw, rzdy wadcw katolickich traktoway bardzo nietolerancyjnie wszystkich niekatolikw. Dziao si tak przede wszystkim we Francji i Hiszpanii oraz w krajach, ktrymi wadali Habsburgowie wiedescy. Natomiast Fryderyk Wilhelm z Brandenburgii-Prus, ktry spdzi cz modoci w Holandii, a poza tym by kalwinem oenionym z Holenderk, nie mia jakich wielkich uprzedze ani natury religijnej, ani do cudzoziemcw, dopki nie przeszkadzali mu w interesach. ywi nawet szczegln sympati dla Holendrw, z ktrych wielu ju dawniej ucieko przed hiszpaskimi ciemicami, z Niderlandw do Brandenburgii. W dziele Maxa Beheim-Schwarzbacha Hohenzollernsche Colonisationen czytamy w zwizku z tym: Gdy ksi elektor przebywa w wieku modzieczym w Holandii, obserwowa uwanie i chon zalety kultury, handlu i rzemiosa Republiki. Beznadziejna sytuacja Marchii wzywaa mimo woli do porwnania z bogat, kwitnc Holandi... Tak wic elektor popiera przede wszystkim imigracj z Holandii. W zwizku z tym BeheimSchwarzbach zauwaa na innej stronie: Naturalne byo, e to wanie... Holendrzy dokazali w Prusach rzeczy znaczcych i nowych w dziedzinie kultury, w wyniku ktrych ich kraj rozkwita od dawna w uprawie ziemi, osuszaniu bagien i trzsawisk oraz w gospodarce mlecznej. Holandia wyrniaa si pod tym wzgldem, mieszkacy Marchii za nie mieli dowiadczenia i byli nowicjuszami w tych dziedzinach. Maestwo elektora z Luiz Orask byo gwnym bodcem do zakrojonej na szerok skal imigracji Holendrw, ktrzy zakadali gospodarstwa zwane holenderniami... To wanie holenderska maonka elektora kazaa po raz pierwszy posadzi w swoim ogrodzie w miejscu, gdzie potem zbudowano paac Monbijou - ziemniaki, ktre przedtem byy w Brandenburgii zupenie nieznane. W r. 1646,. jeszcze przed zakoczeniem wojny trzydziestoletniej, nakonia maonka, eby cign do kraju wiksz liczb holenderskich i fryzyjskich kolonistw. Przybysze ci osiedlili si na pnoc od Berlina wzdu rzeki Haweli i nazwali t krain Now Holandi; wiosk Btzow, lec w centrum tej kolonii, nazwano na cze ksiny elektorki Oranienburgiem.

Kolonici, pochodzcy przewanie z Brabancji, sprowadzili do Prus take bydo holenderskie. Do zaoonych przez nich kolonii gospodarskich w okolicy Berlina naley take Zehlendorf. Jednake znacznie wicej ludzi napyno wkrtce z krlestwa francuskiego. W przeciwiestwie do Holendrw, ktrzy przewanie opucili swoj ojczyzn dobrowolnie, imigranci francuscy byli w wikszej czci uchodcami religijnymi. Kilkaset pierwszych rodzin przybyo do Brandenburgii w latach szedziesitych i na pocztku lat siedemdziesitych XVII wieku. Poczwszy od 1685 r., kiedy to protestanci francuscy, zwani hugenotami, stanli przed wyborem: albo przejcia na wiar katolick, albo te wyniszczenia, zaczli coraz tumniej ucieka z ojczyzny, gdzie z rozkazu Ludwika XIV naraeni byli na najstraszliwsze przeladowania. Przyczyn masowych ucieczek byy zwaszcza tak zwane dragonady, podczas ktrych przydzielano wielu onierzom, przewanie dragonom, przymusowe kwatery w domach hugenotw, a oficerowie zachcali onierzy do popeniania przestpstw godzcych w zdrowie, ycie i wasno nieszczliwych gospodarzy. Chocia hugenotom zakazano pod najcisz kar opuszcza Francj, wikszo z nich - blisko 300 000 osb - ucieko przez granic w 1685 r. i w nastpnych latach po zniesieniu Edyktu Nantejskiego, ktry zapewnia im wolno przekona. A gdy tylko wieci o wydarzeniach we Francji dotary do Berlina, elektor Fryderyk Wilhelm przedoy natychmiast uchodcom jak najpontniejsze propozycje zachcajc ich do osiedlenia si w Brandenburgii-Prusach, gdzie mogli liczy na wszelkie moliwe poparcie i specjalne przywileje. Poniewa take Anglia i Holandia, jak te niektre protestanckie mae pastwa niemieckie owiadczyy gotowo przyjcia hugenotw (bdcych przewanie francuskimi mieszczanami), przeto Fryderyk Wilhelm musia si bardzo stara, eby przynajmniej cz rzeki uchodcw skierowa do Brandenburgii-Prus. Nie tylko jednak we Francji, lecz take w hiszpaskiej czci Niderlandw, w samodzielnej wwczas Sabaudii i Piemoncie, w Czechach, Polsce i innych krajach miay miejsce w okresie panowania Fryderyka Wilhelma niekiedy bardzo krwawe przeladowania protestantw. Powana liczba uchodcw z tych krajw rwnie szukaa i znalaza schronienie w Brandenburgii-Prusach. Jest przy tym niemal oczywiste, e rzd pruski przykada wag do tego, eby przyjmowa tylko ludzi zdolnych do pracy, w miar moliwoci rnego rodzaju fachowcw o wysokich kwalifikacjach. Nie mona jednak byo unikn tego, e uchodcy ze swej strony rwnie stawiali rne warunki, zwaszcza gdy byli poszukiwanymi i gdzie indziej fachowcami. Im pracowitszy lub bogatszy by uchodca, tym atwiej byo mu wytargowa ustpstwa od nowej ojczyzny i sprowadzi ze sob do Brandenburgii-Prus ca swoj rodzin, a wraz z ni take ludzi starych i chorych oraz osoby niewyksztacone i nie posiadajce adnych rodkw.

Zanim zajmiemy si bliej t rzek protestanckich uchodcw, ktrzy mieli wielkie znaczenie dla dalszego rozwoju zacofanego i znajdujcego si w stanie zastoju pastwa (jak i imigrantami innego rodzaju), warto zatrzyma si na chwil i zastanowi nad tym, w jaki sposb konserwatywnym i narodowo-liberalnym historykom, dzi jeszcze rojcym o niemieckiej misji Prus, udao si pogodzi ze swoimi miaymi tezami ten napyw Holendrw, Francuzw, Walonw, Bretonw, Sabaudczykw, Piemontczykw, Czechw i Polakw, ktrych dziesitki tysicy osiedlay si w Brandenburgii-Prusach na zaproszenie jednego z Hohenzollernw - i to Wielkiego Elektora. No c, pocztkowo zrobili z tego chwalebny akt humanitaryzmu, chocia rzekomo podporzdkowanie interesu pastwa humanitaryzmowi nie zgadza si z prusk tradycj. Nastpnie zbagatelizowali rozmiary i znaczenie imigracji. Wreszcie pletli o zniemczeniu nowych obywateli cudzoziemskich, ktrego to zniemczenia udao si jakoby dokona w bardzo szybkim czasie, i udzielali im yczliwej pochway za oczywist zreszt pracowito. Zapomnieli jednak (albo te postarali si,

eby zapomnieli inni), e choby nie wiadomo jak si chciao, to nie mona pogodzi z posannictwem niemieckim przyjcia takiej masy obcojzycznych cudzoziemcw pochodzcych z nieniemieckich krgw kulturowych; a byo ich tak wielu, e w niektrych okolicach Brandenburgii obcy przybysze stanowili mas dwa razy liczniejsz od ludnoci rodzimej i na dodatek mieli jeszcze specjalne przywileje, ktrych nie nadawano Niemcom. Nawet przyjcie wielu uchodcw z NadreniiPalatynatu, zbiegych wwczas przed wojskami francuskimi, ktre wtargny do ich kraju, nie da si pogodzi z tez, jakoby wadcy pruscy prowadzili polityk na rzecz zjednoczenia Niemiec. Bo - po pierwsze opuszczenie kraju niemieckiego pooonego na zachodzie i doprowadzenie do tego, eby wypdzona ludno osiedlia si w miastach pooonych dalej na wschd, na przykad w Magdeburgu, z pewnoci nie byo zgodne z interesem narodowym; taka bya jednak - po wtre - polityka Berlina, ktra uatwia Francuzom oderwanie od Rzeszy w 1681 r. Alzacji wraz ze Strassburgiem, podczas gdy cesarz musia broni swoich dziedzicznych krain przed niebezpieczestwem zagraajcym ze strony Turkw. Wojska Ludwika XIV zdoay pniej wtargn jeszcze do Nadrenii-Palatynatu, i to wanie Wielki Elektor, Fryderyk Wilhelm, wzdraga si przyj z pomoc armii cesarza Rzeszy, zarwno podczas walk przeciwko Francji, jak i przeciwko Turkom. Brandenburczyk bowiem rozzoci si, e cesarz nie chcia pj na adne ustpstwa podczas sporu spadkowego o lskie Strzelniki [Jgerndorf]. Poza tym Fryderyk Wilhelm zawar ju w padzierniku 1679 r. tajny ukad o przyjani z Francuzami przygotowujcymi inwazj na Alzacj. Par miesicy przedtem, zawierajc narzucony mu przez Ludwika XIV ukad w St. Germain-en-Laye, ktry zobowizywa go do oddania zdobytej czci Pomorza Zachodniego [Vorpommern] Szwedom, powiedzia do swego otoczenia: To nie krl Francji, a raczej cesarz, Rzesza, wszyscy moi krewni i sojusznicy zmusili mnie do zawarcia tego pokoju. To ich zazdro bya tego przyczyn, i kiedy, choby nawet pno, krl Francji odpaci im za to. Ani tej wypowiedzi, ani zawartego pniej tajnego paktu z Francuzami, ani odmowy wszelkiej pomocy zbrojnej w momencie, gdy cesarz zada poparcia od Brandenburgii-Prus, poniewa bez takowego musia zrezygnowa z Alzacji, ani wreszcie przykrego faktu, e dwr berliski kaza sobie porzdnie zapaci za milczc akceptacj francuskiej polityki podbojw, ba, e elektor nawet pogratulowa posowi francuskiemu i ofiarowa mu wysadzan diamentami szpad, gdy Ludwik XIV po prostu zagarn w 1681 r. Strassburg, nie da si pogodzi z wymarzon przez konserwatywnych historykw rol Prus - podobnie jak popierajcej imigracj nie-Niemcw polityki demograficznej wadcw Brandenburgii-Prus. Wszystko stanie si jednak natychmiast zrozumiae, kiedy przestanie si uwaa Hohenzollernw za szermierzy niemieckiego pastwa narodowego, a zacznie si ich uwaa po prostu za to, czym w istocie byli: za szefw rozlegej, ale gospodarczo podupadej rodziny, ktrzy postpowali wycznie tak, jak - eby si tak wyrazi - dyktoway im interesy wasnej firmy. Zbawienny fakt (jak Reinhold Koser, nadworny historyk Hohenzollernw z pnych lat XIX wieku nazwa przejcie Wielkiego Elektora do obozu francuskiego) musia si naturalnie odbi take na polityce wewntrznej pastwa brandenbursko-pruskiego. Przede wszystkim potrzebne byy energiczne zbrojenia, aby mc udzieli podanego poparcia francuskiej strategii podbojw. Ponadto elektor musia przykrci rub podatkow i by zmuszony raz jeszcze potwierdzi uroczycie przywileje junkrw, w tym cakowit wolno od danin, eby mu pomogli wycisn do ostatka zuboay kraj. Tymczasem okazao si, e takiej polityki nie da si przeprowadzi za pomoc istniejcych rodkw. Brandenburgia-Prusy potrzebowaa pilnie liczniejszej i lepiej wykwalifikowanej ludnoci, jak te dodatkowych kapitaw - wszystko jedno skd.

Nie ma sensu ocenia czysto ilociowego napywu cudzoziemskich uchodcw do Brandenburgii-Prus, poniewa w takim wypadku nie zostayby uwzgldnione najwaniejsze nastpstwa tej masowej imigracji. W kadym razie istniej przykady, ktre pozwalaj zrozumie, jak rol spenili protestanccy uchodcy w rozwoju wielu miast pruskich - choby z uwagi na sw liczebno. Tak na przykad w Magdeburgu, po poarze miasta i straszliwym odwecie onierzy cesarskich w r. 1631, ktrzy zemcili si na obywatelach ocalaych z poaru, spord ponad 36 000 magdeburczykw pozostao niespena 3000. W cigu pwiecza, jakie nastpio po tej katastrofie, Magdeburg nie zdoa si jeszcze podwign. W 1685 r. miasto liczyo dopiero okoo 5000 mieszkacw. Dopiero gdy Wielki Elektor wbrew ostrym protestom rady miejskiej i wikszoci obywateli pozwoli osiedli si w Magdeburgu okoo 7500 zbiegym z armii francuskiej protestantom - hugenotom, Walonom i mieszkacom Palatynatu, tak kiedy znaczce miasto rozkwito ponownie. Ogem biorc, ludno miasta, ktrej przeszo poowa mwia po tej imigracji po francusku, tylko na tym skorzystaa. Najwikszy za poytek z tego mieli waciciele Brandenburgii-Prus, Hohenzollernowie. Podobnie due kolonie uchodcw protestanckich powstay take w Halle i we Frankfurcie nad Odr, a mniejsze - w Minden, Oranienbyrgu, Spandau, Buchholz, Bernau, Brandenburgu nad Hawel, Neustadt nad Dosse, Kpenick, Cottbus [Chociebu], Locknitz, Grambzow, Chorinie, Rheinsbergu, Schwedt, Angermnde, Stargardzie, Halberstadt, Burgu, Neuhaldensleben, Stendalu, Mnchbergu, Prenzlau, Strassburgu, Uckermark, Emmerich, Wesel, Emden, Krlewcu i Kajpedzie. Ponadto rodziny hugenockie - pojedynczo lub w maych grupach - osiedlay si niemal w kadej pruskiej gminie pooonej midzy Renem a Niemnem. Najwaniejszym jednak orodkiem hugenockim staa si stolica Brandenburgii-Prus, Berlin. Uchodcy - i to nie tylko z Francji! - zajmowali tam pod pewnymi wzgldami pozycj specjaln. Odgrywali oni wan, a czsto nawet decydujc rol w rozwoju miasta, a tym samym caego pastwa brandenbursko-pruskiego, poniewa w cigu niewielu pokole przeksztacili to wyludnione i zuboae miasteczko nad Szprew w europejsk metropoli.

Nikt nie staje si Prusakiem, chyba e z koniecznoci


Kiszone ogrki to te kompot [Saure Jurken sind auch Kompott] - mwi stare berliskie porzekado, ktrego autorstwo przypisuje si yjcemu w ubiegym stuleciu sawnemu ydowskiemu oberycie, Frankowi. Jeli jednak kto spodziewa si brzoskwi albo truskawek, to niewiele entuzjazmu wzbudzi w nim podany w zamian kiszony ogrek. Podobnie wiodo si w latach 1670/1671 najwytworniejszym i najzamoniejszym czonkom wielkiej i bogatej wiedeskiej gminy ydowskiej, ktrzy - gdy cesarz Leopold I postanowi wypdzi wszystkich ydw z Wiednia i Dolnej Austrii - zostali wezwani przez rzd brandenbursko-pruski do osiedlenia si w Berlinie i innych miastach Marchii. Rezydent elektora brandenburskiego w Wiedniu, Andreas Neumann, otrzyma instrukcj, eby natychmiast rozpocz pertraktacje z ludmi, ktrzy kierowali tamtejsz gmin ydowsk i eby zaproponowa czterdziestu do pidziesiciu powaanym i w miar moliwoci zamonym rodzinom przesiedlenie si nad Szprew. Pidziesit rodzin - to wwczas oznaczao co najmniej piset osb, a liczc ze wszystkimi krewnymi, sub i innymi nalecymi do gospodarstwa domowego ludmi, moe nawet tysic i wicej. Mieli oni

- tak brzmiaa oferta - uprawia swobodnie w Berlinie handel i rzemioso, kupowa lub dzierawi w dowolnych miejscach ziemi i domy; odprawia naboestwa w odpowiednim budynku i nie paci wikszych podatkw ni poddani chrzecijascy. Ponadto - i to byo szczeglnie wane wobec dowiadcze, ktrych doznali ydzi wiedescy - mieli podlega nie magistratowi, lecz bezporednio rzdowi elektorskiemu, rwnoczenie jednak mie wasny zarzd gminy i nisze sdownictwo. Na wczesne czasy bya to bardzo wspaniaomylna oferta, jednake najstarsi gminy ydowskiej w Wiedniu nie okazali entuzjazmu. Z pewnoci dobrze byo wiedzie, e jaki ksi wykazywa gotowo przyjcia u siebie na tak dobrych warunkach powan liczb ydw wiedeskich, ktrzy wkrtce mieli zosta zmuszeni do emigracji. Ale perspektywa przeniesienia si z wielkiego, kwitncego miasta cesarskiego do maego, nie rozwijajcego si od czasw wojny trzydziestoletniej miasteczka nad Szprew, czy te wrcz do marchijskiej dziczy, wydawaa si wiedeczykom mao pontna. Jako ludzie przezorni przyjli przede wszystkim z szacunkiem do wiadomoci ofert elektora, poprosili o czas do namysu, po czym pertraktowali dalej. Wreszcie wysali do Berlina trzech delegatw, ktrzy mieli si tam rozejrze i uzyska od rzdu dalsze gwarancje. Emigranci chcieli, eby w kadym momencie wolno im byo opuci elektorat, w wypadku, gdyby charakter kraju lub co innego byo dla nich uciliwe. Ponadto daniny, jakich wymagano by od gminy, miay zalee od aktualnej liczby jej czonkw i nie zostayby podniesione, gdyby przybyo lub pozostao mniej ni pidziesit rodzin. I wreszcie dali, by nakazano wadzom uprzejmie traktowa przybywajcych z Wiednia ydw, chroni ich przed wszelkim nagabywaniem i - zgodnie ze sformuowaniem zawartym w edykcie elektorskim z dnia 21 maja 1671 - pozwoli im na rwni z innymi korzysta z prawa gocinnoci. W dniu 19 maja zakoczono pertraktacje w Berlinie i ju w dwa dni pniej Wielki Elektor, Fryderyk Wilhelm, podpisa dokument regulujcy przyjcie uchodcw ydowskich z Austrii. Zaakceptowa przy tym wszystkie gwarancje, jakich si domagali, czciowo ze skutkiem natychmiastowym, czciowo za na mocy nieco pniejszego zarzdzenia. Jednake liczba emigrantw pocztkowo nie spenia bynajmniej oczekiwa: zamiast spodziewanych pidziesiciu rodzin przybyo na razie tylko dwanacie, z tego siedem z Wiednia, a pozostae z innych czci Austrii. Stopniowo jednak w stolicy Brandenburgii pojawiali si dalsi wygnacy z dawnej wiedeskiej gminy ydowskiej i wreszcie liczba pidziesiciu rodzin zostaa nawet znacznie przekroczona. Poza tym, podobnie jak w przypadku innych uchodcw, ktrzy znaleli podwczas schronienie w Brandenburgii-Prusach, ilo miaa mniejsze znaczenie ni jako. Wiedeczycy, jak ich nazwano w Berlinie, naleeli do intelektualnej elity ydowskiej w Rzeszy Niemieckiej. Wszyscy oni byli wyksztaconymi, najczciej take bardzo zamonymi ludmi, ktrzy pod wzgldem stylu ycia i poziomu kulturalnego znacznie przewyszali wikszo wczesnych obywateli Berlina i Klln. Pochodzili oni - jak na przykad Lea (zmara ju w Berlinie w r. 1677), crka Lba Chalfana, ona Hirscha Riessa i synowa starego Modela Riessa, podziwianego przez Wielkiego Elektora z powodu jego bystroci umysu - z rodzin, ktre ju w rzymskich czasach yy nad Renem i Mozel i w XI wieku wydaway przywdcw gmin ydowskich w Moguncji i Speyer. Pniej, po niemal doszcztnej zagadzie ydostwa nadreskiego przez krzyowcw, przodkowie Lei Chalfan znaleli now ojczyzn w Pradze; byli przez sze kolejnych pokole sawnymi lekarzami, a pradziadek Lei, Elia ben Abba Mari Chalfan, Arctenai Doctorn, otrzyma od cesarza Rudolfa II, na mocy specjalnego przywileju wydanego 5 lipca 1598 r., zezwolenie na osiedlenie si w Wiedniu, kiedy mu si spodoba. Zrozumiae, e wiedeczykom trudno byo przenie si tak daleko na dzik pnoc, i e miny lata, zanim pidziesit wiedeskich rodzin znowu spotkao si nad Szprew. Ale wanie to, na co

krcili nosem wykwintni wiedeczycy w Berlinie, mianowicie brak kulturalnej wyszej sfery mieszczaskiej, okazao si dla nich bardzo korzystne. Gdyby mianowicie w Berlinie i Klln istnia jeszcze patrycjat zoony ze starych rodw, ydom wiedeskim nie byoby tak atwo zadomowi si nad Szprew. Patrycjusze bowiem uwaaliby ydw wiedeskich, ktrzy dysponowali szerokimi stosunkami handlowymi i znacznym kapitaem, za uciliw w najwyszym stopniu konkurencj. Zamknliby ich (jak niegdy i jak gdzie indziej jeszcze sto lat pniej, na przykad we Frankfurcie nad Menem) w o wiele za ciasnej uliczce ydowskiej odizolowanej cile od pozostaych ulic, stwarzaliby im wszelkie moliwe trudnoci i tak dugo intrygowaliby przeciwko nim na dworze, a pozbyliby si ich znowu. A tak, na skutek wrogiej miastom polityki pierwszych Hohenzollernw, wczesnej utracie wszelkich praw i swobd miejskich oraz upadku handlu i ycia gospodarczego - a ostatnio podczas wojny trzydziestoletniej - w podwjnym miecie nad Szprew w ogle nie byo godnego uwagi wielkiego mieszczastwa, nie mwic ju o patrycjacie, samodzielnie rzdzcym miastem - jak to miao miejsce w innych wielkich i maych miastach Rzeszy. W Berlinie i Klln istniao w zasadzie tylko bardzo zuboae drobne mieszczastwo, yjce gwnie ze zlece dworu i garnizonu skoszarowanego tu od 1657 r., a liczcego okoo 2000 onierzy. Mieszczastwo to skadao si z prostych rzemielnikw, kramarzy, niszych urzdnikw, wacicieli przedsibiorstw przewozowych i oberystw, ktrzy oprcz tego trzymali jeszcze bydo i zajmowali si po trosze upraw ziemi tu za bramami miasta. Cieniutk warstw wysz tworzyy ze dwa tuziny lepszych panw - radcw sdowych, duchownych, budowniczych twierdzy, lekarzy i aptekarzy, ktrzy utrzymywali stosunki towarzyskie z urzdnikami magistrackimi i rednimi urzdnikami dworskimi, a sporadycznie take z oficerami. Ich suba oraz rodziny prostych onierzy i kaprali, jak rwnie czelad drobnych mieszczan tworzyy warstw nisz i stanowiy wiksz cz ludnoci. W ostatnich latach wojny trzydziestoletniej wojska elektorskie zburzyy przedmiecia, aby mc skutecznie broni podwjnego miasta. Gdy w latach 1656-1660 zostao ono rozbudowane i przeksztacone w twierdz, wczono we take t cz terenu, ktre wydawaa si potrzebna, jak na przykad najblisze otoczenie Kpenicker Tor oraz cay pniejszy Friedrichswerder. Budow twierdzy kierowa Johann Gregor Memhard, ktry urodzi si w Linz nad Dunajem, zosta wraz ze swoj protestanck rodzin wypdzony z Austrii i wychowa si w Holandii. Wsplnie z czterema budowniczymi twierdzy i specjalist od budownictwa wodnego, Smidsem, ktrego sprowadzi do Berlina z Holandii oraz z elektorskim tajnym sekretarzem Martitiusem, ktry polubi Holenderk, garderobian ksiny, Memhard osiedli si we Friedrichswerder. cignli tam take ludzie zatrudnieni przewanie na dworze, i w ten sposb, obok Berlina i Klln, powstao trzecie miasteczko. Oglnie biorc, w Berlinie, Klln i wolnym Friedrichswerder, ktry wanie zosta podniesiony do rangi miasta (poniewa nie mona byo wszystkich jego mieszkacw uwolni na stae od wszelkich obowizkw obywatelskich), byo w r. 1671 okoo 5800 mieszkacw, czyli okoo 650 gospodarstw domowych. Dochodzio do tego 2000 onierzy skoszarowanych w garnizonie. A zatem napyw 50 rodzin ydowskich z Wiednia mg si wydawa znaczcy, jak te nie mg uj uwagi mieszkacw nad Szprew napyw dalszych, mniej licznych przybyszw, ktrzy tu faktycznie cignli. A do tego momentu - od czasu ostatniego wypdzenia ydw z Marchii Brandenburskiej w r. 1573 - w Berlinie mieszkaa tylko jedna rodzina ydowska, mianowicie rodzina bardzo bogatego mincerza elektorskiego, Josta Liebmanna, ktrego majtek oceniano na setki tysicy talarw. Buntowa si on zreszt zawzicie przeciwko napywowi ydw wiedeskich i jeszcze przez wiele lat po ich osiedleniu si w Berlinie trzyma si od nich z daleka.

Pominwszy okazay dwr elektora, bogactwo i luksus byy w wczesnym Berlinie czym zupenie niezwykym. W 1671 r. znajdoway si tam tylko dwa wspaniae domy prywatne: paac Danckelmanna przy Kurstrae i paac Derfflingerw przy Fischmarkt w Klln. Dopiero w 1687 r. doszed do tego paac von Schombergw, ktry w XIX wieku zosta przeksztacony w siedzib nastpcy tronu. Znamienne jest to, e budowniczy i pierwsi mieszkacy tych wspaniaych budowli rwnie nie byli zasiedziaymi obywatelami. Danckelmann, o ktrym bdzie jeszcze mowa, przyby z Lingen, studiowa w Utrechcie i zosta w 1663 r. zawezwany do Berlina, aby zaj si wychowaniem syna elektora, Fryderyka. Georg Derfflinger, twrca jazdy brandenburskiej, ktry - zdaniem konserwatywnych historykw - by par excellence Prusakiem, urodzi si w Grnej Austrii i jako protestant, zosta stamtd w modych latach wypdzony. Suc potem w armii czeskiej, saskiej i szwedzkiej, dosuy si rangi generaa-majora. Od 1654 r. powierzono mu zorganizowanie kawalerii brandenburskiej. W 1670 r. zosta feldmarszakiem i naczelnym dowdc jazdy oraz artylerii i otrzyma rwnoczenie dziedziczny tytu szlachecki. Friedrich von Schomberg wreszcie, rodowity heidelberczyk, pochodzcy z nadreskiego rodu rycerskiego, wstpi najpierw do suby holenderskiej, a potem do szwedzkiej. W 1651 r. zosta generaem krla Francji, Ludwika XIV, i chocia by protestantem, awansowa na ksicia i marszaka Francji. W momencie rozpoczcia si przeladowa hugenotw Schomberg opuci piesznie krlestwo francuskie w 1687 r., a po pewnym incydencie w Portugalii wstpi do suby brandenburskiej i zosta generalissimusem armii, gubernatorem Prus i ministrem stanu. Ju trzy lata pniej poleg w Irlandii, w bitwie nad Boyne, jako naczelny dowdca ekspedycji brandenburskoholenderskiej, ktrej celem byo obalenie panujcych w Anglii katolickich Stuartw. Jednake nie tylko brak okazaych domw prywatnych uderza obcych w Berlinie i Klln. Podwjnemu miastu brakowao jeszcze wszystkiego, co stanowi o kulturze i cywilizacji. Jeszcze w 1680 r. elektor Fryderyk Wilhelm musia nakaza magistratom: Jeli kto wyrzuca mieci na ulic, trzeba mu Je z powrotem wrzuci do domu. Kto w nieprzystojny sposb zanieczyszcza ulic, ma zosta postawiony pod prgierz, dzieci trzeba za to kara rzg, bo takiego paskudztwa nie mona znosi, a do zaatwiania potrzeb naturalnych s publiczne ustpy. Wyda take zarzdzenie dotyczce ustawienia latar i zmusi wacicieli domw do oczyszczania ulic przed nalecymi do nich posesjami z kup mieci i gnoju, do wybrukowania tyche ulic i regularnego zamiatania. I wreszcie prbowa - chocia daremnie - skoni obywateli do tego, eby nie pozwolili biega swoim winiom po ulicach, zwaszcza e wci ryy ziemi w szerokiej alei lipowej zaoonej przez Fryderyka Wilhelma midzy zamkiem a ogrodem zoologicznym, ktra potem zostaa przeduona i staa si paradn ulic Unter den Linden.

Do tego miasta Berlina, bardzo jeszcze odlegego pod wzgldem cywilizacyjnym od innych metropolii Rzeszy, ktre - mimo ogromnych wysikw elektorw - wci jeszcze byo nader smtn miecin, przybyli w 1671 r. zamoni, przywykli do wielkomiejskiego ycia wiedeczycy. Byli to wielcy kupcy, uczeni, jubilerzy i bankierzy; ssiedzi ze zdumieniem ledzili wyadowywanie wozw, ktre ydzi wysali przodem z Wiednia. Berlinianki dotykay po kryjomu kosztownych materiaw; ich mowie podziwiali dywany, meble, a nawet yrandole ydw, rzeczy tak cenne, e pikniejszych nie byo nawet w zamku ksicym. Gdy potem wiedeczycy zaczli dokonywa zakupw, nabywa domy, remontowa je i urzdza, gdy skadali na wszystkie strony zamwienia i pacili za wszystko gotwk, nie targujc si zbytnio, berliczycy dziwili si jeszcze bardziej. Zamierajca gospodarka maego miasta nad Szprew oywia si znowu, a dochody z podatkw wzrosy gwatownie dziki wiedeczykom.

Zamilky te pocztkowe protesty magistratu berliskiego przeciwko przyjciu ydw (naley przy tym zauway, e berliczycy i tak mieli zwyczaj gorco protestowa niemal przeciwko kademu zarzdzeniu elektora, a najbardziej przeciwko budowie twierdzy, przy ktrej przez cae lata musieli przymusowo uczestniczy jako robotnicy pomocniczy). Dopiero po kilku latach znowu pojawiy si nowe protesty, konflikty i skargi dotyczce ydw w Berlinie. Byy one jednak wymierzone nie przeciwko wiedeczykom, a raczej przeciwko innym ydom, ktrzy przybyli do miasta, po czci bez zezwolenia, i robili konkurencj rodzimym rzemielnikom i drobnym kupcom. Kamieniem obrazy i zgorszenia by dla rzenikw chrzecijan zwaszcza pewien ydowski rzenik ze lska oraz liczni krawcy, szewcy i domokrcy z Polski ze swoimi wielodzietnymi rodzinami. Poniewa waciwy powd skarg, ktrym bya zawi konkurencyjna, nie odnis u elektora skutku, cechy wysuny przeciwko ydom zarzut, e w 1675 r., podczas wtargnicia Szwedw do Marchii uciekli z Berlina, zamiast - co naleao do ich obowizkw -- pomaga w obronie miasta. Zarzut ten jednak nie dotyczy wiedeczykw; ziciowie Modela Riessa, ktrego elektor Fryderyk Wilhelm niesychanie powaa, suyli nawet rzdowi brandenburskiemu jako kurierzy i szmuglowali zlecenia elektora przez linie nieprzyjacielskie. Wiedeczycy zadomowili si zreszt w Berlinie tak bardzo, e i oni sami protestowali przeciwko niepodanemu powikszaniu ich powaanej gminy przez obcych, mniej bogatych i mniej cywilizowanych ydw - chocia czynili to nieco bardziej powcigliwie anieli ich chrzecijascy wspobywatele. Nieco pniej ni wiedeczycy przybyli take pierwsi protestanccy uchodcy z Francji. Pocztkowo berliczycy obserwowali ich take z nieufnoci, potem ich podziwiali i wreszcie, w stosunkowo krtkim czasie uznali za cakiem normalnych ssiadw. Pierwsz francusk koloni Berlinie zaoyo w 1672 r. pocztkowo sto rodzin. W cigu jesieni i zimy 1685/1686, po zniesieniu Edyktu Nantejskiego, osiedlio si w Berlinie dalszych pi do szeciu tysicy hugenotw, przewanie z Delfinatu, Langwedocji i Lotaryngii. W rok pniej przybyli Waldensi z grskich dolin Piemontu i odtd rzeka uchodcw pyna ju nieprzerwanie. Schronienia w Berlinie szukali - i znaleli je - Walonowie z hiszpaskiej czci Niderlandw, Szwajcarzy, mieszkacy poudniowej Francji z ksistwa oraskiego w dolinie Rodanu, jak rwnie Alzatczycy, a ponadto wielu wypdzonych mieszkacw Palatynatu, dalszych Holendrw i uchodcw ze wszystkich stron Francji. Lexikon von Berlin und der umliegenden Gegend [Leksykon Berlina i okolicy], wydany w doniosym dla Prus roku 1806 przez braci Gdicke, zawiera not, na temat czonkw kolonii francuskiej w Berlinie: Ich los, ich pracowito, umiejtnoci zawodowe i prostota obyczajw sprawiy, e bardzo si tu spodobali, i to wanie od nich zacz si rozwija wrd pozostaych mieszkacw przemys. Kolonia ta cieszy si specjalnymi prawami i swobodami. Maj wasne sdy, kocioy, przytuki dla biednych itp., a nadzr sprawuje departament kolonii. Do kolonii jednak nale nie tylko osoby wypdzone z Francji z powodw religijnych oraz ich potomkowie, ale rwnie wszyscy osiedlajcy si tu obcy przybysze i cudzoziemcy, bez wzgldu na religi i narodowo. Ci ostatni jednak nie maj penego udziau w rnych beneficjach. By w Berlinie, od r. 1690, ratusz francuski na Friedrichswerder, przedtem elektorski, a potem krlewski przewietny francuski sd kolonii [wohllbliches franzsisches Colonie-Gericht], od 1689 za roku istniao te gimnazjum francuskie, Collge royal franais, pocztkowo przy Stralauer Strae, od 1701 r. na Friedrichswerder, przy tamtejszej Wallstrae. O tym Collge, jak si ono nazywao jeszcze w XX wieku i gdzie nauka odbywaa si w jzyku francuskim, z wyjtkiem lekcji niemieckiego i religii, bdzie jeszcze pniej niejednokrotnie mowa.

Od r. 1697 istnia przy Friedrichstrae, niedaleko Bramy Oranienburskiej [Oranienburger Tor] szpital francuski, wiele francuskich kociow, a od pocztku XVIII wieku take Katedra Francuska przy Gendarmenmarkt. Katedra ta zostaa w 1785 r. uwieczona ogromn kopu. W jej po czci odbudowanych ruinach odbywaj si jeszcze dzi naboestwa dla prawie tysica czonkw wschodnioberliskiej gminy francuskiej, ktrzy urzdzili tam muzeum hugenockie. Kopua ta, podobnie jak kopua niedaleko pooonej, bardzo podobnej Katedry Niemieckiej - zostaa zburzona podczas drugiej wojny wiatowej. Oprcz wielu innych placwek kolonii francuskiej w Berlinie bya we Friedrichstadt take piekarnia kolonijna przeznaczona specjalnie dla kolonijnych przytukw i szpitali. Oprcz niej istniay jeszcze w 1806 r. wyspecjalizowane we francuskim wypieku piekarnie Blanvaleta i Fasquela. Jednake poda towarw w Berlinie wzbogacia si nie tylko o chrupkie baguettes i croissants; wkrtce pojawili si take cukiernicy francuscy i woscy, restaurateur z Delfinatu z wykwintn kuchni, wiele sklepw woskich, gdzie take mona byo dosta wykwintne potrawy, jak rwnie liczne pracownie mody, sklepy handlujce modnymi dodatkami i perfumami, a ponadto wiele innych rzeczy, dotychczas niedostpnych dla pa i panw dworu elektorskiego ani dla przybywajcych do Berlina obcych wysokiego stanu, ani te dla zamoniejszych mieszkacw miasta. Wielu oficerw i urzdnikw spord protestanckich uchodcw z Francji znalazo prac w brandenbursko-pruskiej subie pastwowej; francuscy, woscy i holenderscy kupcy, jak rwnie duchowni, lekarze, architekci, jubilerzy i przedstawiciele wielu innych zawodw mogli w Berlinie kontynuowa swe zajcia. Trudnoci nastrczao jednak zatrudnienie wieluset wykwalifikowanych robotnikw, ktrzy przed swoj ucieczk pracowali w bardzo rozwinitych manufakturach we Francji i Holandii, a ktrych w Brandenburgii i Prusach jeszcze nie byo. Aby take tym ludziom zapewni prac i chleb, rzd elektorski posun si tak daleko, e zacz werbowa w Europie Zachodniej przemysowcw, pokrywa im koszty podry i pobytu, i zaopatrywa ich we wszystkie potrzebne narzdzia i sprzt, jeli byli gotowi przyby do Berlina i tu zakada manufaktury. W ten sposb powstaa najpierw maa fabryka jedwabiu na Packhof; z niesychanym wysikiem zaoono w okolicy Berlina plantacj morwy i hodowano jedwabniki, przy czym najlepsze rezultaty osignito w Britz. Pierwsz maszyn poczosznicz wprowadzi Pierre Babry, pierwsz manufaktur gobelinw zaoy Jacques Mercier. Nastpnie pojawia si fabryka tam zotych i srebrnych, w 1689 r. - pierwsza olejarnia, zaoona przez Philippe Petit i Jacquesa le Quoy, ktrzy zlecili mieszkacom Marchii produkcj oleju z nasion lnu i rzepaku, potem powstaa take pierwsza fabryka papieru. Franois Fleureton prowadzi najpierw w Burgu pod Magdeburgiem, potem w Prenzlau produkcj papieru, ktrej dotychczas nie byo w Prusach, i wkrtce nie brakowao ju papieru wytwarzanego ze szmat. W Brandenburgii-Prusach nie umiano te dotychczas wytwarza lanych wiec. Na dworze i wrd zamonego mieszczastwa uywano wiec woskowych; szerokie masy ludnoci musiay si zadowala przykro woniejcymi i mocno kopccymi lampami tranowymi, zwanymi kagankami. I w tym pomogli dopiero francuscy uchodcy protestanccy - tak e wkrtce stolica Prus miaa blisko czterdzieci wytwrni wiec. Przed przybyciem francuskich imigrantw w Berlinie bya tylko jedna przestarzaa garbarnia. W cigu krtkiego czasu powstay dziesitki nowoczesnych garbarni, wrd nich rwnie takie, ktre potrafiy wytwarza safian. W rezultacie zaoono take fabryki rkawiczek, ktre obrabiay skr, podczas gdy przedtem mona byo wytwarza tylko rkawiczki z sukna lub futra.

W 1696 r. zaoono w Berlinie francusk fabryk myda. Doszy do tego fabryki koronek, tam, tapet i kapeluszy, a take obrabiajca elazo manufaktura Jacquesa Raven - przedsibiorstwo, ktre przez ponad dwiecie lat pozostawao w posiadaniu tej rodziny i zdobyo wiatowy rozgos, dopki nie zostao wchonite w koncern Flicka. Innym przedsibiorstwem, ktre rwnie trwao jeszcze w XX wieku, bya pracownia zotnika Godeta. W ogle uchodcy z Francji - jak ju przedtem uchodcy z Wiednia - oywili zwaszcza, a po czci wprowadzili przede wszystkim produkcj i handel przedmiotami luksusowymi. Jak czytamy w pniejszej pracy Johanna Christopha Bekmanna pt. Historische Beschreibung der Chur und Mark Brandenburg [Historyczny opis elektoratu i Marchii Brandenburskiej], ktra si ukazaa w 1751 r.: ...Do kraju sprowadzono wszelakiego rodzaju udogodnienia, ktrych przedtem nie byo, jak to po czci... wida ze spisu artystw i zawodw, ktre wwczas pojawiy si w kraju. Byli to: 1) Tkacze cienkich sukien i odpowiedni przdzarze, maglarze, postrzygacze, obrabiacze i grplarze. 2) Tkacze estaminy, diagonalu i wyrobw pmiarowych oraz odpowiedni selekcjonerzy i przdzarze. 3) Kapelusznicy produkujcy wytworne nakrycia gowy z sierci bobrw, krlikw i zajcy. 4) Czapnicy, rkawicznicy i poczosznicy pracujcy przy stalowych warsztatach. 5) Tkacze flaneli i innych tkanin. 6) Farbiarze sukna i innych tkanin, posugujcy si naturalnymi barwnikami. 7) Tamiarze. 8) Introligatorzy pracujcy w stylu francuskim. 9) Waciciele kawiarni. 10) Producenci konfitur. 11) Producenci kordu. 12) Kramiarze handlujcy galanteri. 13) Producenci tkanin jedwabnych. 14) Farbiarze posugujcy si naturalnymi barwnikami, farbujcy take jedwabist sier wielbdzi i nici. 15) Formiarze. 16) Tkacze krepy. 17) Ogrodnicy hodujcy rne nie znane tu roliny strczkowe, woszczyzn, roliny ywopotowe i roliny do wysadzania alei. 18) Zotnicy wyrabiaj przedmioty ze zota i srebra oraz inn biuteri. 19) Wyrabiajcy drut ze zota i srebra. 20) Rytownicy. 21) Grotierzy. 22) Rkawicznicy wyrabiajcy damskie rkawiczki ze skr angielskich, francuskich i duskich. 23) Jubilerzy. 24) Lakiernicy. 25) Garbarze. 26) Szwaczki z Marsylii. 27) Tkacze workw dla mynw. 28) Wzorcarze. 29) Producenci noy i noyczek. 30) Pasztetnicy. 31) Stalownicy. 32) Specjalici od produkcji jedwabiu.

33) 34) 35) 36) 37) 38) 39) 40) 41) 42) 43) 44)

Fabrykanci czapek jedwabnych, rkawiczek i poczoch. Miedziorytnicy. Rzebiarze. Tapeciarze. Producenci lektyk i noszy. Tapicerki-szwaczki posugujce si ciegiem krzyykowym i petit point. Mistrzowie taca. Tapicerzy. Hodowcy tytoniu i jego producenci. Drobni zegarmistrze. Tkacze ceraty. Blicharze

Uprawa tytoniu, ktr potem protestanccy uchodcy z Francji wprowadzili i owocnie kontynuowali w innych pastwach niemieckich, przysporzya w Marchii Brandenburskiej sporo kopotw. Gdy dwaj ydzi: David Nathan i Hartwig Daniel otrzymali od elektora Fryderyka Wilhelma przywilej uprawiania przez nich samych i nikogo poza tym tytoniu, obrabiania go i sprzedawania (poniewa dotychczas nie udao si to ani Francuzom, ani uchodcom z Palatynatu), mona ju byo przewidzie, e take i to przedsiwzicie zakoczy si fiaskiem. I rzeczywicie, owi ydzi berliscy musieli ju po piciu latach zwrci koncesj, poniewa brak byo jeszcze w Marchii wszelkich warunkw do wprowadzenia tak wysokiej techniki rzemielniczej, jak rodkowoamerykaska obrbka tytoniu. Bardzo skuteczna bya natomiast uprawa warzyw i owocw w okolicach Berlina, ktr zajmowali si Francuzi, Holendrzy, jak rwnie przybysze z Palatynatu i Piemontu. Dwr elektorski musia przedtem pokrywa swoje zapotrzebowanie dostawami z Hamburga lub Lipska; pozostaa ludno Berlina i Marchii w ogle nie znaa wikszoci warzyw. Teraz protestanccy uchodcy z Francji, ktrzy osiedlili si na takich przedmieciach jak Moabit i Zehlendorf, zaopatrywali cae mieszczastwo stolicy kraju, nastawione pocztkowo bardzo nieufnie do zjadaczy fasoli, jak nazywano Francuzw. Sprowadzali oni z Francji i Holandii nasiona warzyw i kwiatw, szlachetne roliny, krzewy i drzewa owocowe, cebulki kwiatw i wiele innych rzeczy, uprawili marchijsk piaszczyst ziemi, zaoyli te liczne cieplarnie i hodowali warzywa, owoce i kwiaty. Nic dziwnego, e wielu berliczykw uwierzyo w nadziemskie sztuczki i czary obcych, gdy ujrzao potem produkty na rynku: szparagi z Boelitz, buraczki z Teltow, nowe gatunki jabek i wini, jak te truskawek, a take fasoli, grochu, kalafiorw, karczochw, wszelkiego rodzaju saat i zi, a nawet pomaracz i cytryn! Pocztkowo starzy mieszkacy Berlina i Klln odnosili si bardzo nieufnie do tych przewanie nieznanych, rzekomo jadalnych produktw, ale po przezwycieniu pierwszej nieufnoci berliczycy prbowali raz tego, raz owego. Ju po krtkim czasie lody zostay przeamane i warzywa wyhodowane przez nowych mieszkacw Moabitu, Zehlendorfu i Teltow zaczy si cieszy wielk popularnoci. Lexikon von Berlin und der umliegenden Gegend z 1806 r. z wielkim uznaniem odnotowa, e: Ogrodnicy potrafili tak wykorzysta i uyni piaszczyste grunty, e hoduj na nich z wielk pieczoowitoci nie tylko nieznane kwiaty i nieznane osobliwe roliny, lecz take zwaszcza owoce i wszelkie rodzaje przypraw kuchennych, i to w wielkich ilociach, jak te w doskonaym gatunku. Liczne grunty w Berlinie i okolicy, ktre jeszcze przed pidziesiciu czy siedemdziesiciu laty byy goym, jaowym piaskiem lotnym, s teraz przepiknie uprawiane. Piaszczysta ziemia przydaje

stosowanym w kuchni warzywom i licznym gatunkom owocw wicej ciepa w lecie i sprawia, e staj si szlachetnie soczyste, tak e maj wspaniay smak. Roliny ogrodowe hoduje si take w Berlinie i okolicy w tak wielkich ilociach, i s tak tanie jak w adnym innym wielkim miecie niemieckim. W adnym te innym miecie nie jest si o tak wczesnej i o tak pnej porze roku zaopatrzonym w wiee warzywa... Ze sztuki ogrodniczej wprowadzonej przez przyjtych tu uchodcw korzysta take wygld miasta, przede wszystkim okolice zamku, gdzie zaoono park [Lustgarten]. Wraz z wieloma nowymi budynkami wzniesionymi zwaszcza ha przedmieciach, ze zburzeniem starych drewnianych straganw i zastpieniem ich murowanymi podcieniami, pod ktrymi umieszczono sklepy - wanie parki najbardziej przyczyniy si do tego, e Berlin przeksztaca si w urocze miasto. Liczni Holendrzy, ktrzy w tym uczestniczyli jako specjalici z zakresu budownictwa, ogrodownictwa i budowy mostw, osiedlali si przewanie na brzegu Szprewy, gdzie wwczas powsta kana imienia Fryderyka [Friedrichsgraft]. Wybrzee przypominao wygldem obraz miasta holenderskiego, niektre za wspaniae domy wiadczyy o rosncym dobrobycie mieszczastwa berliskiego. Take liczni hugenoci, ktrzy przybyli do miasta jako zbiedniali uchodcy, mogli sobie wkrtce zbudowa due domy upikszajce wygld ulicy; pierwszy natomiast dom berliskiego yda, ktry take zewntrznie wiadczy o bogactwie waciciela, powsta dopiero w okresie rokoka. By to wspaniay Paac Ephraima, jaki kaza sobie zbudowa w 1765 r. mincerz Fryderyka II, Veitel Heine Ephraim, potomek pierwszych emigrantw z Wiednia. Paac ten zalicza si do najpikniejszych budowli Berlina i dopiero w Trzeciej Rzeszy pad ofiar gigantomanii Hitlera i nowego uksztatowania stolicy Rzeszy Wielkoniemieckiej. Na szczcie Paac Ephraima nie zosta zburzony, lecz tak rozebrany, e czci znajdujce si w Berlinie Zachodnim zachoway si i mona go byo teraz znowu odbudowa - chocia na innym miejscu, mianowicie naprzeciwko gmachu dawnego Sdu Kameralnego. Od 1678 r. architektem, a pniej gwnym elektorskim dyrektorem budownictwa by Johann Arnold Nering, rodowity Holender, ktry prawie przez dwadziecia lat ksztatowa obraz miasta. Jego to dzieem jest Dugi Most [Lange Brcke] oraz tak zwany Dom Ksicy [Frstenhaus], projekt kocioa parafialnego [Parochialkirche], a take po czci projekt gmachu Zbrojowni [Zeughaus] przy Unter den Linden. Holendrami byli take zaoyciele pierwszej fabryki fajansu, tak zwanej piekarni porcelany, ktr zaoono w Poczdamie w 1678 r. i ju w nastpnym roku przeniesiono do Berlina. W dwadziecia lat pniej dwaj Holendrzy zaoyli take nowe delftyjskie wytwrnie fajansu, ktre dobrze prosperoway do czasu, kiedy w 1760 r. pochodzcy z Polski Jan Ernst Gotskowski zaoy manufaktur porcelany. ktra pniej staa si krlewsk i istnieje do dzi jako pastwowa manufaktura porcelany w Berlinie. I wreszcie rodowity Holsztynianin, Johann Kunckel von Lwenstjern, ktry od 1679 r. by w subie elektora brandenburskiego, wyprodukowa na Pfaueninsel pod Berlinem jako pierwszy na wielk skal szko i w ten sposb pooy kamie wgielny pod berliski przemys krysztaw. Sumujc, dziki polityce Wielkiego Elektora Fryderyka Wilhelma i dziki wielu przyjtym przez niego lub sprowadzonym uchodcom protestanckim, przede wszystkim Holendrom, Francuzom, Austriakom, Szwajcarom i Wochom, jak rwnie wiedeczykom wyznania ydowskiego, Berlin pod kadym wzgldem zrobi nadzwyczajne postpy. Doczya si do tego szczliwa okoliczno, e w ostatnich dziesicioleciach XVII wieku miasto omin wszelki zamt wojenny. Natarcie Szwedw

zdoano powstrzyma zwycisk dla elektora, decydujc bitw pod Fehrbellin i wkrtce potem wojna si zakoczya. W 1688 r., tj. w roku mierci Fryderyka Wilhelma, stolica Brandenburgii-Prus liczya prawie 20 000 mieszkacw; w dwanacie lat pniej, na przeomie wiekw, byo ich ju prawie 30 000. Byli to po wikszej czci nowi obywatele pochodzcy z Francji, Belgii, Holandii, Szwajcarii, Austrii, Woch, Czech i Polski. Niegdysiejsze podwjne miasto Berlin-Klln, smutna, prowincjonalna miecina o brudnych, nie wybrukowanych, ciemnych noc, e cho oko wykol, ulicach, na ktrych sterczay szopy dla zwierzt domowych, i na ktre wylewano nocniki, przeksztacio si w starannie wypielgnowan, porzdn, skadajc si z piciu samodzielnych gmin miejskich metropoli marchijsk, jej bagniste za i piaszczyste okolice - w jeden wielki sad i ogrd warzywny. wczesnymi picioma sektorami stolicy byy: Berlin, Klln, Friedrichswerder, zaoone w 1676 r. Dorotheenstadt oraz zajte w 1688 r. pod zabudow Friedrichstadt; dopiero w 1709 r. zostay one zjednoczone i podporzdkowane wsplnemu magistratowi. Kolonia francuska, ktra obja zabudow przede wszystkim Dorotheenstadt i grunty pozostawione przez Holendrw na Friedrichswerder, podobnie jak kolonia ydowska w Berlinie, zachoway swj status specjalny. Nie tylko jednak stolica kraju, lecz caa Brandenburgia-Prusy rozwina si znacznie pod rzdami Wielkiego Elektora, Fryderyka Wilhelma. Stao si tak gwnie dziki wielkiemu napywowi uchodcw, ktrzy wprowadzili do kraju nowe rzemioso, nowoczesne metody produkcji, wnieli powany kapita i wiele innych rzeczy. Roczne dochody pastwa wzrosy z niespena p miliona do dwch i p miliona talarw i tym samym zwikszyy si piciokrotnie. Powierzchnia pastwa brandenbursko-pruskiego wzrosa wprawdzie niewiele, ale ju w 1688 r. liczba mieszkacw wynosia 1,5 miliona, a zatem od momentu zakoczenia wojny trzydziestoletniej, czyli w cigu czterdziestu lat, mniej wicej si podwoia. Elektor Fryderyk Wilhelm pozostawi take swojemu nastpcy Fryderykowi I, ktry zosta pniej pierwszym krlem Prus, dobrze wyposaone wojsko, liczce 28 000 onierzy, a ponadto silnie rozbudowane nowoczesne umocnienia obronne, zaoon w 1685 r. fabryk broni, ktra moga si opiera na uruchomionej w 1674 r. stalowni, skarb pastwa zawierajcy 650 000 talarw, oraz pewno, e Brandenburgia-Prusy stay si europejskim czynnikiem siy, z ktrym pozostae wielkie mocarstwa musiay si odtd liczy. Ta dokonana w cigu niewielu dziesicioleci przemiana wymiewanej ze wzgldu na jej bied i zacofanie dziczy w kwitncy, szeroko otwarty na postp techniczny kraj, podobnie jak awans podwjnego ksistwa, bdcego pieczk do gry innych potg, prawie do rangi wielkiego mocarstwa, w znacznej mierze bya spowodowana koniecznoci. adne inne pastwo nie przyjoby tak wielu uchodcw i nie wspomagaoby tak wspaniaomylnie, gdyby nie byo do tego zmuszone poprzez ogromne straty ludnoci i grob spowodowanego tym bankructwa gospodarczego. I na odwrt, nikt nie przenisby si dobrowolnie ze swojej piknej cywilizowanej ojczyzny, na przykad z poudniowej Francji czy z Wiednia, do lecej daleko na wschodzie, tkwicej jeszcze na poy w redniowieczu i majcej z opini Marchii Brandenburskiej, gdyby nie by wraz z rodzin brutalnie przeladowany z przyczyn podyktowanych religijn ciasnot umysow i gdyby nie by zmuszony do ucieczki. Dlatego wrd uchodcw, zarwno chrzecijan, jak i ydw, kryo wwczas popularne, trafnie odzwierciedlajce ich wasne dowiadczenia, porzekado: Nikt nie staje si Prusakiem, chyba e

z koniecznoci... Nastpny wiersz tego porzekada brzmia zaskakujco: ...a jeli nim zosta, dzikuje Bogu!

Potrjna udrka
Wielki Elektor mia ze swoj pierwsz maonk, Luiz Orask, trzech synw: Karola Emila, Fryderyka i Ludwika; tylko redni, chocia sabszy na ciele i umyle ni bracia, przey go, wydawao si, jak gdyby natura, jak to bywa, chciaa wyrwna wielko ojca maoci jego nastpcy - pouczaa Preuische Geschichte [Historia Prus] pira profesora dr. W. Piersona, ktrej pierwsze wydanie ukazao si 1864 r. w Berlinie. Byo to dzieo skdind bardzo patriotyczne, bynajmniej nie krytyczne, przewanie upikszajce bdy i saboci Hohenzollernw. O nastpcy zmarego w 1688 r. Wielkiego Elektora, Fryderyka Wilhelma, czytamy jednake dalej: Natura potraktowaa Fryderyka III po macoszemu, dajc mu sabowite ciao, znieksztacone jeszcze przez skrzywiony krgosup, i rednie uzdolnienia duchowe; ale jego dominujc cech charakteru bya prno... to, e jednak z tej niepokanej istoty wyroso co lepszego ni pusty fircyk, mona zawdzicza jego wychowawcy, zacnemu i mdremu Danckelmannowi... W rzeczywistoci Eberhard von Danckelmann, pochodzcy z Lingen (pooonego w nalecym podwczas jeszcze do Holandii Emsland), mg po wstpieniu na tron swojego byego wychowanka, ktry tymczasem skoczy trzydzieci jeden lat, uchroni istniejcy stan rzeczy przed pogorszeniem jedynie w ten sposb, e przej de facto sam wszystkie sprawy rzdowe, zatrzyma wyprbowanych doradcw zmarego elektora, a jego nastpcy powierza wycznie sprawy, ktrych realizacja nie moga - jego zdaniem - wyrzdzi adnej szkody: organizacj uroczystych pochodw, nadawanie orderw i urzdzanie pompatycznych uroczystoci, obmylanie nowej hierarchii dworskiej czy nowych regu etykiety itp. Fryderyk III, ktrego berliczycy nazywali bez cienia szacunku krzywym Frycem i bezlitonie wyszydzali (by gupim, to lepsze ni by garbatym, tego tak nie wida, i pomyle, e Frycek jest jednym i drugim!), powica si z zapaem takim zadaniom. Ani marszaek dworu, ani aden mistrz ceremonii nie mg go przecign w wynajdywaniu i surowym przestrzeganiu zawiych regu, aden dyplomata nie potrafi wygasza z wikszym patosem pustych formuek. Eberhard von Danckelmann, ktry uczszcza na uniwersytet w Utrechcie, a potem odby dugie podre naukowe do Francji, Anglii i Woch, po przejciu spraw rzdowych cign do Berlina swoich szeciu braci i powierzy im wszystkie kluczowe stanowiska w administracji prusko-brandenburskie j. Siedmiokonny zaprzg Danckelmanna, jak z zawici nazywano go na dworze, kierowa przedsibiorstwem rodzinnym - Brandenburgi-Prusami - przez dziewi lat, do 1697 r. Pocztkowo udawao si Danckelmannowi zaj elektora zadaniami, ktre nie tylko zaspokajay jego prno, lecz take przynosiy praktyczne korzyci. Tak na przykad pozwoli mu dowolnie rozszerza i upiksza zoon z piciu miast rezydencj, podnosi do rangi aktu pastwowego kade powicenie nowej budowli i wici je z wielk pomp. Najwaniejszymi architektami, ktrzy dziaali wwczas w Berlinie - obok i po wspomnianym ju Holendrze, Neringu - byli: Andreas Schlter, Johann Friedrich Eosander von Gthe i Jean de Bodt. Schlter, rodowity hamburczyk, wychowa si w Gdasku i w Warszawie i wstpi pniej w sub cara rosyjskiego, Piotra. By take rzebiarzem i twrc synnego pomnika Wielkiego Elektora na

koniu, ktry to pomnik sta wwczas na Dugim Mocie [Lange Brcke], pniejszym Mocie Elektorskim [Kurfrstenbrcke], a dzi znalaz miejsce na dziedzicu paacu w Charlottenburgu. Nastpca Schltera, Eosander, pochodzi z osiadej w Rydze rodziny szwedzkiej i wyjecha pniej do Sztokholmu. Ostatni, de Bodt, by zbiegym z Parya hugenotem. Uchodc by take dyrektor budowy ogrodw, Simon Godeau, twrca ogrodw zamkowych i parku paacowego w Charlottenburgu. Stu pidziesiciu fachowcw, ktrzy pod kierownictwem tych architektw kierowali budow zamku, wykoczeniem Friedrichstadt, wzniesieniem Zbrojowni, budow obu katedr na Gendarmenmarkt, obserwatorium astronomicznego i wielu innych budowli, pochodzio z Gryzonii, Danii, Francji i Holandii, jak rwnie z miast hanzeatyckich - Hamburga i Lubeki. Zrcznoci Danekelmanna, z jak ten potrafi skierowa na rozsdne tory prno i ambicj Fryderyka III, zawdzicza Berlin take swoje akademie: Akademi Sztuk Piknych, powoan do ycia w 1696 r. oraz Akademi Nauk, ktr Fryderyk III zaoy zreszt dopiero w 1700 r. (kiedy to Danckelmann popad ju w nieask) pod nazw Towarzystwo Naukowe [Soziett der Wissenschaften]; ksina energicznie popieraa realizacj tych projektw, w przeciwiestwie do wielu innych akcji swego maonka. Owa ksina, Sophie Charlotte, crka pniejszego elektora Hanoweru, spdzia wczesn modo w Paryu u ciotki, wielce wyksztaconej hrabiny Palatynatu, Elisabeth Charlotte, przyjaciki Kartezjusza i Leibniza. Gdy miaa szesnacie lat, wydano j za m za krzywego Fryca. Wesoa, zupenie niekonwencjonalna, interesujca si ywo filozofi i sztuk moda kobieta rycho zacza prowadzi w Berlinie wasne ycie, kazaa Neringowi pobudowa pikny dwr w pooonej na zachd od stolicy wiosce Lietzow i tam si osiedlia. Pniej Eosander rozbudowa ten may paacyk na wzr Wersalu i przeksztaci go we wspaniay zamek, nazwany Lietzenburgiem. Po mierci Sophie Charlotte w 1705 r. zmieniono nazw wsi i zamku na Charlottenburg; za jej ycia jednak berliczycy nazywali Lietzenburg wycznie wiosk Lottchen [Lottchens Lustenburg]. A wic znajduj si w dworku [Lusthaus] krlowej Prus - pisa tak rwnie w 1704 r. wielki Leibniz, ktry chtnie prowadzi dugie, interesujce rozmowy z Elisabeth Charlotte; niezbyt podobay mu si jednak organizowane przez ni, nader swawolne uroczystoci, bowiem tam tylko traci si czas. Mija on bardzo szybko, wydaje si wic, e zbyt wielki komfort jest niedobry, bo sprawia, e ludzie niepostrzeenie trac ycie i czas i nie korzystaj ze ani go nie czuj. Obok rodowitego Saksoczyka, pochodzcego z Lipska Gottfrieda Wilhelma Leibniza, pierwszego prezydenta Pruskiej Akademii Nauk, byo teraz w Berlinie bardzo wielu uczonych, przewanie teologw z Francji i Holandii. Uczeni ydzi wiedescy prowadzili w tym czasie w Berlinie wasne ycie, do Akademii nie mieli jeszcze wwczas dostpu. Do najwybitniejszych umysw wrd chrzecijan nalea kaznodzieja dworski Beausobre, ktry pisa o sobie: Nie znam wikszego dobra ni wolno mylenia ani przyjemniejszego zajcia ni poszukiwanie prawdy, ani wikszej przyjemnoci ni znalezienie jej i wypowiedzenie. Do najwybitniejszych naleeli take: La Croze, niegdy mnich z zakonu Benedyktynw w Paryu, ktry zbieg stamtd, przeszed na protestantyzm i zosta bibliotekarzem w Berlinie; Alzatczyk Philipp Jakob Spener, proboszcz parafii w. Mikoaja, ktry rzecz osobliwa, nie by czonkiem Akademii; wreszcie polski teolog protestancki, wyksztacony w Oxfordzie Daniel Ernst Jablonski, ktry pniej przewodzi Akademii Nauk w cikich czasach za panowania krla onierzy, Fryderyka Wilhelma I.

Jednake elementem dominujcym w Berlinie okoo r. 1700 nie bya garstka uczonych ani te nieobecne przewanie wojsko, lecz raczej wielka liczba ludzi przybyych do stolicy brandenburskopruskiej w poszukiwaniu szczcia. Od chwili mierci Wielkiego Elektora w 1688 r. roznioso si po Europie, e jego nastpca, Fryderyk III, by niesychanie prn i gupi kreatur, ktrej mona byo wmwi bez maa wszystko, jeli tylko okazywao si to pompatyczne. Cae zgraje awanturnikw umawiay si wwczas na spotkanie nad Szprew, a wraz z nimi przybywali aktorzy i tancerze, kuglarze i alchemicy, dziewczta lekkich obyczajw i ich towarzysze. Na wzr elektorskiego dworu zacz si take wrd mieszczastwa berliskiego szerzy luksus; zaczto te ugania si za przyjemnociami. Powanie wzrosa liczba gospd, sal tanecznych i domw publicznych, wwczas te powstay pierwsze berliskie kawiarnie. Wrd wielu obcych, ktrzy prbowali szczcia na dworze Fryderyka III, szczeglnie interesujce byy dwie osoby: pochodzcy z Palatynatu Johann von Kolbe oraz Katarzyna, crka szynkarza i handlarza win z Emmerich, Rickersa. Johann Kasimir von Kolbe, syn urzdnika z Palatynatu, by w modych latach faworytem i koniuszym hrabiny palatyskiej, Marie von Simmern, znanej ze swoich licznych miostek. W 1688 r., majc lat czterdzieci pi, znalaz si jako uchodca w Berlinie i zosta koniuszym na dworze nowego elektora. Szybko jednak udao mu si zrobi zawrotn karier, gwnie przy pomocy adnej dziewczyny, wspomnianej ju Katarzyny Rickers z Emmerich. W wieku lat szesnastu ucieka ona z ojcowskiego szynku z jednym z lokajw elektora, ktry mia eskortowa dostaw win dla berliskiego dworu, i dobrze ukryta midzy beczkami przybya do stolicy. Lokaj, czowiek nazwiskiem Bidekap, wkrtce potem zmar; przed mierci jednak, na usilne proby Katarzyny, oeni si z ni. Modziutka i adna wdowa po elektorskim sucym zawara szybko liczne znajomoci z niszymi i rednimi urzdnikami dworu. Uskrzydlaa j przy tym nadzieja, e moe pewnego dnia zostanie utrzymank jakiego barona, czy wrcz hrabiego. Dopiero jednak wwczas, gdy zaj si ni wytworny koniuszy von Kolbe i zacz j - jak to si wwczas mwio - protegowa, wtedy zacza si stopniowo zblia do swego celu. Kolbe poleci uczynn Katarzyn najpierw wszystkim wpywowym panom dworu berliskiego, a przy ich pomocy rwnie samemu elektorowi, ktremu mona byo bez wielkiego trudu narai atrakcyjn, mod metres, jaka wwczas bya niezbdna dla wielkiego pana. Tymczasem szczeglne przejawy przychylnoci - jak wyrazi si wczesny kronikarz - okazywane przez Fryderyka III piknej i postawnej, przewyszajcej go wicej ni o gow Katarzynie ograniczay si wycznie do salonu i parku. Elektorowi, pamitajcemu stale o okazywaniu przepychu, wystarczyo, e codziennie przez godzin pokazywa si caemu dworowi z atrakcyjn dziewczyn i e obsypywa j klejnotami, sukniami, pienidzmi i innymi prezentami. I nie przeszkadzao Fryderykowi III, a raczej zwikszao jeszcze czysto dekoracyjn warto Katarzyny to, e inni wielcy panowie dworu uwielbiali j gorco i przewanie skutecznie. Jedynej - w oczach elektora - wadzie Katarzyny, a mianowicie jej niskiemu stanowi mona byo atwo zaradzi, poniewa Kolbe ofiarowa si polubi mod wdow po lokaju. Wdziczny Fryderyk wystara si w 1696 r. dla wieo polubionej pary od zawsze potrzebujcego pienidzy cesarza o tytu barona, a ponadto mianowa Kolbego, ktry by odtd baronem Rzeszy i zwa si Kolbe von Wartenberg, swoim podkomorzym, a baronow Katarzyn -- swoj oficjaln metres.

W oparciu o tak umocnion pozycj i przy poparciu dwch dworakw, ktrych wielkimi askami cieszya si Katarzyna, udao si teraz Kolbemu w sojuszu z junkierstwem, ktrego przywileje odway si zakwestionowa Danckelmann, utka sie intryg przeciwko faworytowi i ministrowi, i w 1697 r. obali go. Wprawdzie, jak si potem okazao, nie istniay adne dowody na rzekome bdy Danckelmanna, dlatego te nie skazano go wyrokiem sdowym. Fryderyk III jednak, idc za rad Kolbego, wtrci Danckelmanna doywotnio do cikiego wizienia i kaza skonfiskowa mu cay majtek. Dopiero nastpca elektora, krl onierzy Fryderyk Wilhelm I uwolni w kocu Danckelmanna, skaza go jednak na banicj do Cottbus i nie zwrci mu majtku. Poniewa po uwizieniu Danckelmanna nie byo ju nikogo, kto odwayby si wstrzyma elektora od realizacji szalonych planw, z drugiej za strony trzeba byo znale nastpc obalonego, kierujcym ministrem zosta baron von Kolbe. Odtd te o caej polityce Brandenburgii-Prus decydowao jedynie maestwo Kolbe, wyznaczajc sobie jeden jedyny cel: zajcie elektora nadal wycznie sprawami prestiowymi i systematyczne pldrowanie w tym czasie kraju. Poniewa elektor Saksonii zosta krlem Polski i poniewa Fryderyk III chcia teraz take koniecznie zosta krlem, ca niemal armi brandenbursko-prusk oddano do dyspozycji Habsburgom, ktrzy przy jej pomocy przez ponad dziesi lat prowadzili odlege wojny o sukcesj hiszpask. Do panw dworu wiedeskiego (przy tym take do kieszeni porednikw z kliki Kolbego) wpyway, jako apwki, niesychane sumy. W sojuszu z niektrymi wpywowymi jezuitami, ktrzy po dalszym osabieniu i skierowaniu uwagi Brandenburgii na sprawy czysto prestiowe spodziewali si korzyci dla swej kontrreformacyjnej polityki, cesarz i jego ministrowie zostali skonieni do poczynienia prnemu elektorowi nadziei na koron krlewsk i do wynegocjowania u niego w zamian za to coraz to nowych kontyngentw wojsk w wojnie przeciwko Francji, jak te bezwarunkowego poparcia przez Berlin interesw Habsburgw. Wreszcie cesarz przyrzek bardzo ju niecierpliwemu elektorowi tylko tyle, e nie zgosi sprzeciwu, jeli Fryderyk sam ukoronuje si na krla swego suwerennego ksistwa Prus, ktre w ogle nie naleao do Rzeszy. Odbyo si to z niezwykym przepychem 18 stycznia 1701 r. w Krlewcu i Fryderyk wrcz pawi si w szczciu. Odtd wolno mu byo - ale tylko w obrbie Prus (na terenach nie nalecych do Polski) nazywa si krlem Fryderykiem I. By to czysty wytwr jego idiotycznej prnoci, chocia wkrtce przeksztaci si on w czynnik polityczny pierwszej rangi. Kolbowie otrzymali zreszt od swego potnego protektora relatywnie nie mniej imponujcy awans. Awans ten otrzymali take od cesarza za bardzo wielk sum pienidzy, ktr naturalnie trzeba byo wydoby od brandenbursko-pruskich podatnikw: pod koniec 1699 r. zostali podniesieni do stanu hrabiw Rzeszy. Hrabia Kolbe von Wartenberg otrzyma te wkrtce potem od Fryderyka wysokie i bardzo rentowne, a poza tym uprawniajce do zatrzymania trzech procent wszelkich wpyww, stanowisko generalnego pocztmistrza w Prusach. A z okazji koronacji nowy krl mianowa go dodatkowo marszakiem Prus, kanclerzem zaoonego przez siebie Wielkiego Zakonu Czarnego Ora (z dewiz suum quique), jak rwnie pierwszym ministrem z roczn pensj wysokoci 100 000 talarw, co na wczesne stosunki byo niesychanym, niemal bajecznym wynagrodzeniem. By moe krl Fryderyk spodziewa si niejednego po tym, i zasypywa Kolbw tak mas dowodw aski; moe chcia powstrzyma swego ministra od napeniania sobie dalej kieszeni. Bardziej prawdopodobne jest jednak, i krzywy Fryc z powodu swojej nowej korony krlewskiej i niesychanego przepychu podczas koronacji wpad w tak eufori, e zatraci wszelk miar.

W kadym razie nie wywaro to na hrabi von Wartenberg a tak wielkiego wraenia, eby zaprzesta pldrowania kas brandenbursko-pruskich. Przeciwnie, dopiero teraz zaostrzy mu si naprawd apetyt! Wraz z feldmarszakiem, hrabi Wartenslebenem i marszakiem dworu, hrabi Wittgensteinem, dwoma panami, ktrzy czuli si jak najcilej wobec niego zobowizani, a zwaszcza wobec hrabiny Katarzyny, upi kraj w cigu nastpnych dziesiciu lat tak gruntownie, jak to potem uczyni raz jeszcze w sto lat pniej Napoleon I i jego marszakowie. Wartenberg, Wartensleben i Wittgenstein - to bya ta potrjna udrka11, jak lud berliski z gorzk ironi nazwa trio rabusiw. Dochodzia do tego, jako czwarta partnerka w sojuszu, hrabina Katarzyna Wartenberg, ktra stopniowo zdobya wielk pewno siebie, obecna marszakowa krlestwa Prus i metresa en titre. W roku koronacji, 1701, wicia swoje dwudzieste pite urodziny i z tego wzgldu zacza myle o zaopatrzeniu si na staro. Wyprosia od krla (ktry zawsze by szczliwy, kiedy mg si okaza wielkim i niesychanie bogatym potentatem) niezliczone iloci klejnotw, przede wszystkim diamentw, a take wiele domw, obrazw i dywanw, jak rwnie otrzymywaa coraz to nowe asygnaty skarbowe, zamieniajc je wraz z maonkiem piesznie na gotwk. Anno 1707 nowy cesarz w Wiedniu, Jzef I, udzieli hrabiemu Kolbe von Wartenberg i jego maonce dalszej specjalnej aski: podnis on do rangi hrabstwa bezporednio podlegajcego Rzeszy urose do pokanych rozmiarw posiadoci Kolbw w Nadrenii-Palatynacie - Asbach, Diemerstein, Ellerstadt. Fischbach, Imbsbach, Marienthal, Grny i Dolny Mehlingen, Mettenheim, Oranienhof, Rohrbach, Sembach, Wachenheim - wszystkie kupione za pienidze zagrabione w Prusach, oraz rodzinny majtek Kolbw, Wartenberg. W ten sposb hrabiowie von Wartenberg stali si rwni wszystkim pozostaym domom panujcym w Rzeszy Niemieckiej. Naturalnie Kolbowie nie zrezygnowali z tego powodu ze swoich bogatych prebend w Berlinie. Teraz jednak mieli oprcz nich swj wasny kraj do rzdzenia i wasnych poddanych, z ktrych mogli wyciska pienidze, a ponadto otwart w kadej chwili moliwo wycofania si, bo przecie wesoe ycie w Berlinie nie mogo trwa wiecznie. Kasy, arsenay i koszary byy ju prawie puste. Przehulali ju albo zagarnli wszystko, co dao si przeksztaci w pienidze. Jak za bya sytuacja, okazao si pod koniec 1710 r., gdy Brandenburgii-Prusom grozio uwikanie si w Wielk Wojn Pnocn. Wojska rosyjskie, polskie i saksoskie przecigay przez Marchi bez przeszkd i bray, co im si podobao. Krl w Berlinie musia si z tym pogodzi, bo - jak wwczas z wciekoci zanotowa nastpca tronu, pniejszy krl onierzy: - w pastwie nie byo ani pukw, prochu nie wicej ni 1200 cetnarw, ani pienidzy. Wobec tej katastrofalnej sytuacji krl, ktry by bardzo chory i czu zbliajc si mier, nie mg si duej opiera naleganiu nastpcy tronu i niektrych generaw usunitych ze suby przez potrjn udrk z powodu braku wojsk. Pozbawi wszystkich urzdw Wittgensteina, Wartenslebena i nawet swojego kochanego Kolbe von Wartenberga i kaza wdroy przeciwko nim dochodzenie. Doprowadzio ono - inaczej ni w przypadku nieszczliwego Danckelmanna - bardzo szybko do ujawnienia caej masy wystpkw tego tria. Hrabia Kolbe von Wartenberg nie zosta jednak z tego powodu aresztowany jak jego poprzednicy; ostatecznie by ju podlegajcym bezporednio Rzeszy wadc kraju! Pozwolono nawet jemu i jego maonce zabra cay zrabowany majtek. Polecono im jedynie moliwie szybko opuci Prusy. Naturalnie zabrali ze swego wielkiego majtku wszystko, co dao si przetransportowa; reszt sprzedali. Pozosta zamek Monbijou, poniewa by nieruchomoci i nie mona go byo sprzeda. Krl

11

das dreifache Weh (dos.: potrjna udrka) - znaczeniowa gra sw nawizujca do pierwszych liter nazwisk: Wartenberg, Wartensleben, Wittgenstein.

Fryderyk I kaza go wybudowa dla swojej piknej Katarzyny przy Oranienburger Strae; teraz zwrcia mu go, a naiwny monarcha by pod takim wraeniem tego gestu, e wyznaczy swojej eksmetresie bardzo pokan emerytur: 24 000 talarw rocznie. Johann Kasimir von Kolbe, rzdzcy hrabia von Wartenberg, uda si potem ze swoj maonk i ca chmar jej dzieci, ktrych ojcami byli prawdopodobnie liczni panowie i sucy, do Frankfurtu nad Menem. Tam umar ju w nastpnym roku, jeszcze przed krlem Fryderykiem I - jednake w przeciwiestwie do niego jako niesychanie bogaty czowiek. Owdowiaa po raz drugi hrabina Katarzyna, ktra wanie skoczya trzydzieci sze lat, przeniosa si wkrtce potem do Parya. Tam i w Holandii przeya jeszcze ponad dwadziecia lat w zwyky dla niej sposb. Zmara w szedziesitym roku ycia, w pobliu Hagi. atwiej policzy muszle na play Scheveningen - takie miay by jej ostatnie sowa odnoszce si do licznych przygd miosnych. Moe jednak, mwic to, miaa na myli tylko te ogromne iloci dukatw, ktre zdoaa odoy (i z ktrych czerpie jeszcze po dzi dzie paru bardzo bogatych ludzi w Republice Federalnej). Jednake Krlestwo Pruskie we wczesnych latach XVIII wieku cierpiao nie tylko z powodu korupcji potrjnej udrki. W latach 1709-1711 do wschodnich poaci kraju dotara z Polski epidemia dumy i przesza przez waciwe Krlestwo Pruskie, jak rwnie Pomorze Zachodnie [Hinterpommern] i wschodnie rejony Marchii Brandenburskiej. Same tylko Prusy Wschodnie utraciy na skutek dumy ponad trzeci cz swojej ludnoci, okoo 240 000 ludzi. Zaraza oszczdzia Berlin i okolice. Ogromny rozkwit miasta stoecznego, spowodowany wielk imigracj, oywion dziaalnoci budowlan i - chocia brzmi to nader dziwnie - take i wanie niebywaym przepychem dworu, utrzyma si nadal. W 1710 r., kiedy to pi dotychczas samodzielnych gmin stolicy zostao poczonych pod nazw Berlin, miasto liczyo ju 50 000 mieszkacw. Domy w rdmieciu miay ju po kilka piter i byy tak wysokie jak w miastach Rzeszy -- pisa czterdzieci sze lat pniej sucy w berliskiej gwardii Szwajcar, Ulrich Brker. Nowe dzielnice miasta byy zabudowane rzadziej i niszymi domami, Dorotheenstadt i Friedrichstadt - wedug dokadnego planu; pozostae przedmiecia nie miay wyranego ukadu przestrzennego. Rzd popiera szczeglnie zabudow Knigstadt wok Szpitala w. Jerzego [Georgenhospital]; chodzio o to, eby znalazy tam miejsce wyparte z centralnych dzielnic miasta gospodarstwa prowadzce hodowl byda. Zmieni si jednak nie tylko zewntrzny obraz miasta; pojawiy si teraz liczne instytucje i sklepy, ktrych jeszcze jedno pokolenie wstecz brak byo zupenie: wiele sklepw, gdzie oferowano nowe wyroby manufaktur, a take pasmanteri, gdzie mona byo kupi guziki, noe, noyczki itp., sklepy z delikatesami i miejskie jadodajnie nazwane traktierniami, restauracje i bary, kawiarnie i cukiernie, ciastkarnie i piekarnie z tak zwanym luksusowym pieczywem, gdzie, zamiast jak dawniej, tylko ytniego chleba, mona byo kupi rwnie pszenny wypiek. Uchodcy wprowadzili sawne berliskie bueczki i buki, wiedescy ydzi - chaki. Znajdoway si tu wreszcie liczne hotele prowadzone na wzr francuski, jak na przykad Herrenhaus i gospoda Zur Stadt Paris przy Brderstrae. Lekarze, chirurdzy, aptekarze i akuszerki z kolonii francuskiej cieszyli si saw europejsk. Odwiedzali ich take cudzoziemcy, ktrzy wycznie po to jedzili do Berlina, eby ich leczy de Gaultier albo Samuel Duclos, wynalazca proszku Duclosa na umierzenie wysokiej gorczki. Najpowaniejsze pitno jednak wywar na miasto dwr krlewski, ktry powikszy si o co najmniej stu pidziesiciu szlachcicw francuskich zajmujcych dobrze patne stanowiska; dwr wzbogaca - w prawdziwym sensie tego sowa - miasto. O tym, jak bardzo przyczynio si to do rozwoju Berlina, wiadczy raport ministra i generaa von Grumbkowa, skierowany do nastpcy Fryderyka.

Grumbkow stara si wyranie powstrzyma od posuni oszczdnociowych Fryderyka Wilhelma I, ktry wanie wstpi na tron po mierci ojca w 1713 r., i pisa do nowego i uchodzcego za skpca wadcy kraju, przedstawiajc mu zalety dotychczasowej rozrzutnoci: Rne budowy cigny wiele tysicy artystw, rzemielnikw i robotnikw, ktrzy przecie pooyli zasugi, przyczyniajc si przez konsumpcj (spoycie i zuycie) z kolei do akcyzy (porednie podatki od zuycia i obrotu); przybywao wielu cudzoziemcw, aby zobaczy dwr i wszystkie znajdujce si tu osobliwoci, co przysporzyo miastu wiele tysicy talarw. Spord krlewskich urzdnikw dworskich szambelanowie dworscy i modsi szambelanowie, ktrych pace wynosiy 800 albo 1000 talarw, z wasnych rodkw dokadali i wydawali powane sumy; to samo czynili take rni cudzoziemcy, poniewa... osiedlali si tutaj. Akademia Sztuk i Malarstwa cigaa artystw i rzemielnikw z zagranicy..., ktrzy ksztacili si w swojej sztuce i z przyjemnoci wydawali w Berlinie pienidze przywoone z innych stron, podczas gdy przedtem mieszkacy Marchii i Berlina jedzili gdzie indziej w celu wyuczenia si sztuk... Wszystko to zwikszyo liczb konsumentw, a zatem take wpywy z tytuu akcyzy, ktre od 1688 r. rosy z roku na rok. Nie mona jednak zaprzeczy, e przyczyni si do tego dwr i liczba zatrudnionych tam osb, i to w jak najwikszym stopniu, albowiem to, co wyda dwr na swoich pracownikw, to z ich rk pyno do rk rzemielnika, restauratora czy te handlarza i wracao do kas krlewskich, poniewa za kadym razem cz pienidzy przeznaczona bya na podatki. Jednake zaklinajce sowa generaa Grumbkowa nie odniosy skutku. Natychmiast po objciu rzdw Fryderyk Wilhelm zredukowa w bezwzgldny sposb dug list etatw dworskich, kaza zawiesi roboty budowlane na zamku i zastopowa wszystkie wydatki, ktre wydaway mu si zbdne. Zanim jednak zajmiemy si t now er historii Prus, wydaje si, e dobrze bdzie dokona tymczasowego bilansu, ktry rwnoczenie ma nam udzieli odpowiedzi na pytanie, jak pruskie stao si ju nowe Krlestwo Pruskie i czy rozprzestrzeni si w nim duch pruski.

W 1713 r., z chwil zmiany wadcy, Krlestwo Pruskie byo tylko nieco wiksze ni obszar, ktry w 1686 r. pozostawi Wielki Elektor swojemu synowi, pniejszemu pierwszemu krlowi. Najpierw, w 1686 r. trzeba byo pozostawi Habsburgom Schwiebus, w zamian za to jednak do spucizny oraskiej w 1707 r. doszo hrabstwo Lingen i ksistwo Mrs. Na skutek tego pooona daleko na zachodzie Niemiec cz Prus, oddzielona od Marchii Brandenburskiej obszarem ksistwa Hanoweru i paru maych pastewek, nieco si powikszya. Nastpnie Fryderyk I co nieco dokupi: dwa majtki wraz z dwiema wsiami i ogromnymi lasami na granicy litewsko-pruskiej - Taurogi i Serej, ktrych mieszkacy w dwa lata pniej padli niemal bez wyjtku ofiar dumy; westfalskie hrabstwo Tecklenburg, ktre odda mu za 250 000 talarw bardzo zaduony hrabia Solms-Braunfels, jak rwnie zwierzchnictwo nad konwiktem Quedlinburg i miastem Nordhausen, ktre Fryderyk naby za porednictwem pewnego ydowskiego bankiera - od Saksonii za 700 000 talarw. Mieszkacy Quedlinburga i Nordhausen, zdecydowani stawia opr zbrojny, zostali przechytrzeni przez zastosowanie fortelu wojennego i poddali si bez walki. i wreszcie Fryderyk I zdoa powikszy w 1707 r. swoje rozproszone posiadoci o jeszcze odleglejszy kraik: Neufchtel i Valengin, tworzce obecnie kanton Szwajcarii Neuchtel (Neuenburg). Wielu byo kandydatw do tego szwajcarskiego ksistwa; uzgodniono zatem, e naley uzna za zwierzchnika krla Prus, poniewa najmniej mg si miesza w sprawy wewntrzne tego kraiku, chociaby ze wzgldu na odlego. Na skutek tych zakupw i spucizn, przede wszystkim jednak z powodu silnej liczebnie imigracji z Holandii, Francji i Palatynatu (przy czym naley zauway, e wielu Palatyczykw byo

w rzeczywistoci Walonami wypdzonymi uprzednio do Palatynatu z Hennegau), jak rwnie z grnych Woch, Szwajcarii, Czech i z Polski, zostay w peni wyrwnane powane straty ludnoci spowodowane dum. Liczba ludnoci prawie si nie zmienia w porwnaniu z r. 1688 i w 1713 r. wynosia ogem okoo 1,6 miliona. Jednake rdzenna ludno Brandenburgii i Prus zmniejszya si jeszcze bardziej, przede wszystkim z powodu zarazy, ktra najdotkliwiej ugodzia prowincje centralne, a take ze wzgldu na wysokie straty poniesione przez armi brandenbursko-prusk na dalekich polach bitewnych, gwnie w subie Habsburgw i innych mocarstw. Trzeba przy tym pamita, e onierzy tych armii rekrutowano przewanie spord zasiedziaej ludnoci wiejskiej Marchii Brandenburskiej, Pomorza i Prus Wschodnich. Synowie biednych chopw i szlachty wiejskiej musieli paci najwikszy haracz krwi, podczas gdy imigranccy kolonici, jeli nie byli onierzami zawodowymi, byli zwolnieni od suby wojskowej, podobnie jak obywatele miasta stoecznego Berlina. Armia pruska - powikszana nieustannie do 1709 r. w interesie Habsburgw (poniewa Fryderyk chcia koronowa si przy poparciu cesarza na krla), a podczas wojny o sukcesj hiszpask wysana w charakterze misa armatniego na odlege tereny, gdzie toczya si wojna - liczya wwczas ogem 42 000 onierzy. Z tego 8000 stacjonowao we Woszech, a 23 000 we Flandrii. W kraju byo tylko 11 000 onierzy wojsk regularnych; byy to przede wszystkim bataliony gwardii w Berlinie, zaogi twierdz, jak rwnie mae, bardzo rozproszone garnizony nadgraniczne. Dochodzio do tego okoo 5000 onierzy milicji; ci jednak chopi uzbrojeni w przestarzae karabiny, pozostajcy pod rozkazami wacicieli ziemskich, mieli wtpliw warto pod wzgldem militarnym. Ostatni rezerw byo jeszcze 2000 kalek wojennych, nazwanych inwalidami, ktrzy od biedy mogli peni sub wartownicz, a co si tyczy gwardii krlewskiej, to lubujcy si w przepychu krl Fryderyk I uywa jej gwnie jako imponujcej dekoracji podczas licznych wit, pochodw i uroczystoci. Zaskakujce jest to, e nawet gwardia bya znacznie mniej pruska, ni to si powszechnie sdzi. Tak na przykad oficerowie i zaoga batalionw strzelcw gwardii pochodzia z Neufchtel. Garde du corps skadaa si i tak wycznie ze Szwajcarw, podobnie jak strae zamkowe. Pozostae elitarne jednostki skaday si przewanie z uchodcw protestanckich. Gdy po zniesieniu Edyktu Nantejskiego w 1685 r. hugenoci uciekali tysicami do Marchii Brandenburskiej, wielu oficerw i onierzy spord nich pocztkowo natychmiast przyjmowano do armii pruskiej; ale gdy napyw ten trwa latami, nie mona byo znale wystarczajcej liczby wolnych miejsc dla oficerw. Wwczas - relacjonuje Max Beheim-Schwarzbach w swoim, wydanym w 1874 r. dziele Hohenzolernsche Colonisationen - marszaek von Schomberg zaproponowa sposb stwarzajcy wszystkim moliwo stania si poytecznymi dla pastwa. Niezalenie od tego, e zaogi wikszoci pukw byy mocno przemieszane z uchodcami (na przykad w piciu pukach oficerowie i onierze byli w wikszoci Francuzami), utworzono teraz odrbne korpusy skadajce si wycznie z Francuzw. Tak wic utworzono dwa korpusy kawalerii, z ktrych jeden - zarwno oficerowie, jak i onierze - skada si wycznie ze szlachty francuskiej, drugi za z podoficerw. Pierwszy korpus zorganizowany w padzierniku 1687 r. skada si z trzech kompanii, nazwanych grand mousquetaires; pierwsze dwie kompanie skaday si wycznie z Francuzw, trzecia bya niemiecka. Kompania skadaa si z 60 onierzy, kady z nich mia stopie podporucznika, a jego od wynosi 10 talarw miesicznie; poza tym otrzymywali oni dodatek na ordynansw, ich mundur by uszyty z czerwonego sukna, a szwy - bogato lamowane zotem. Pierwsza kompania stacjonowaa w Prenzlau, a oficerami dowodzcymi byli: hrabia von Dohna jako szef, major Souville, Mombrun, Racoulle i inni. Druga miaa kwater w Frstenwalde, a jej szefem by S. Bonet. Drugi korpus otrzyma nazw grenadierw konnych a miesiczny od onierzy wynosi 5 talarw. Wszyscy, ktrzy chcieli wstpi

do suby w obu korpusach, musieli mie ju za sob sub we Francji; z modszych szlachcicw, ktrzy jeszcze nie penili suby wojskowej, elektor utworzy cztery kompanie kadetw pod dowdztwem francuskim. Kompanie te zostay przydzielone do pukw. Stworzyo to podstaw dla pniejszych szk kadetw. Beheim-Schwarzbach wspomina nastpnie puki Varennes i Briquelmont, jak rwnie korpus generaa-porucznika von Cournuauda i dodaje: Ta szlachta, ktra nie penia suby wojskowej, bya wykorzystywana odpowiednio na dworze, w poselstwach i jako gentilhomme. Oprcz uchodcw protestanckich, w armii brandenbursko-pruskiej suyli take inni cudzoziemcy, przede wszystkim Irlandczycy, Szkoci, Holendrzy i Szwedzi, jak rwnie synowie polskiej i litewskiej szlachty byli oficerami, a wielu Szwajcarw, Walonw, Litwinw i innych nie-Niemcw - onierzami i podoficerami. Jednake pruskie siy zbrojne z 1713 r. bynajmniej nie tylko pod wzgldem skadu nie byy typowo pruskie, lecz take pod wzgldem liczebnoci. W kadym razie armia ta nie moga zagraa innym pastwom. Po powrocie bowiem wojsk ekspedycyjnych, ktre przeyy wojn, caa armia pruska liczya niespena 30 000 onierzy. Wprawdzie w porwnaniu z liczb mieszkacw BrandenburgiiPrus byo to niesychanie duo, mianowicie okoo dwch procent ludnoci, podczas gdy Austria miaa wwczas pod broni zaledwie 0,5 procent swoich poddanych. Jednake, liczc w liczbach bezwzgldnych, byo to serdecznie mao, poniewa Austria miaa do dyspozycji ponad 100 000, Rosja ponad 130 000, a Francja nawet blisko 170 000 onierzy. Dlatego Brandenburgia-Prusy, mimo swojego wysokiego procentu onierzy w stosunku do liczby mieszkacw, moga uchodzi jedynie za potg wojskow drugiej rangi. Take pod innymi wzgldami okres panowania Fryderyka I nie przebiega bynajmniej w sposb typowo pruski. Nie dokonano adnych podbojw, otrzymano tylko par spadkw i zakupiono nowe tereny; wrd urzdnikw na kierowniczych stanowiskach rozpanoszya si bezprzykadna korupcja, ktra wywieraa oczywicie wpyw na postpowanie niszych urzdnikw pastwowych, podobnie jak panujce na dworze luksus i rozrzutno byy przykadem dla mieszczastwa berliskiego. Doprawdy, nie mogo by mowy o skromnoci i surowych obyczajach. W przeciwiestwie do wikszoci innych pastw Europy i wbrew powszechnemu pojciu o pruskiej surowoci panowaa wwczas w Prusach zdumiewajca tolerancja wobec ludzi innego wyznania i nonkonformistw politycznych. Wystarczy przypomnie o przyjciu wzdragajcych si od suby wojskowej i skadania przysigi na wierno mennonitw i czonkw innych sekt. W Prusach znalazo te schronienie o wiele wicej ydw, ni to pierwotnie ustalono, a w Berlinie nie tylko nie byo przymusu mieszkania w gettach, pod ktrego presj znajdowali si ydzi w innych pozapruskich miastach Rzeszy; w 1712 r. pozwolono nawet Izraelitom berliskim wybudowa publiczn synagog przy Heidereitergasse, ktra to synagoga bya pierwsz niechrzecijask wityni, na jak zezwolono w stolicy Prus. Fakt, e coraz liczniejsi uchodcy cudzoziemscy, zwaszcza hugenoci francuscy, byli traktowani w sposb uprzywilejowany, e otrzymywali dobrze patne posady oficerw i urzdnikw, oraz e jeli zobowizali si wprowadzi nowe rzemioso - przyznawano im przywileje i dotacje, a take uwalniano od pacenia podatkw i penienia suby wojskowej, na pewno nie by podyktowany wycznie humanitarnymi wzgldami; hohenzollernowskie przedsibiorstwo rodzinne byo w powanej mierze uzalenione od tego fachowego personelu. To, e przyjto te pewn liczb osb starych i chorych, e wyznaczano emerytury oficerom francuskim, niezdolnym ju do suby wojskowej, e stworzono Trybuna Oraski wycznie dla parlamentu poudniowofrancuskiego ksistwa Oranii, ktry w caoci wyemigrowa do Berlina, i w ten

sposb uhonorowano stosownie do ich stanu licznych godnych panw w czerwonych, aksamitnych togach, naleao do owego szumu spoecznego, ktry by konieczny, aby program zdobywania personelu uczyni w peni atrakcyjnym. Brandenburgia-Prusy jednak okazyway niekiedy wspaniaomylno take wwczas, kiedy nawet porednio nie wchodzia w gr korzy ekonomiczna, na przykad w przypadku Christiana Thomasiusa. Ten mody doktor praw na Uniwersytecie Lipskim wznieci wok siebie wiele wrzawy, poniewa nie tylko wygasza bardzo kontrowersyjne przemwienia przeciwko obudnemu perukarstwu starszych kolegw oraz - co byo rewolucyjn innowacj - zarwno w sali wykadowej, jak i w publikacjach posugiwa si jzykiem niemieckim, a nie aciskim, lecz take ze wzgldu na reprezentowane przez niego tezy polityczne. Thomasius omieli si mianowicie podda w wtpliwo to, e wadza ksica pochodzi od Boga. Twierdzi, e jest uzurpacj powoywanie si na prawa z aski Boga dane po to, aby rzdzi wolnoci, yciem i wasnoci swoich poddanych wedle wasnego widzimisi. Do suwerennoci - tak way si twierdzi Thomasius - naley take zgoda rzdzonych; midzy krlem a narodem istniej obustronne zobowizania. Z pewnoci mia przy tym przed oczami przykad Anglii, poniewa obywatele brytyjscy wywalczyli ju sobie Bill of rights. W Saksonii natomiast uwaano, e pogldy reprezentowane przez Thomasiusa s buntownicze i dlatego niebezpieczne dla pastwa. Najpierw rzd wyda modemu profesorowi zakaz pisania i przemawiania. Kiedy Thomasiusowi zaczo na dodatek grozi uwizienie, zbieg w 1690 r. do Berlina i zosta tam przyjanie przyjty przez dwr. Fryderyk mianowa go nawet tajnym radc. Thomasius osiedli si w Halle, dokd cigna za nim gromada studentw. W Halle bya rwnie uczelnia, ktr kierowa uchodca La Fleur i ktr nazwano Institut Franais albo Academie des Chevaliers. Gdy w 1694 r., jeszcze za spraw Danckelmanna i przy poparciu ksiny Sophie Charlotte oraz jej uczonych przyjaci, zaoono uniwersytet w Halle, stao si to rwnie ze wzgldu na profesora Thomasiusa, ktry teraz otrzyma katedr. Do nowej wyszej uczelni zosta take wcielony zakad La Fleura. Na uniwersytet w Halle zosta te rwnoczenie powoany teolog August Hermann Francke i inni wybitni uczeni, ktrzy wwczas uzyskali azyl w Prusach. Uniwersytet ten zacz si wkrtce gwatownie rozwija i w r. 1704 liczba jego studentw wynosia ju ponad 2000 osb. Nawiasem mwic, Thomasius by take od 1688 r. wydawc miesicznika Scherz- und ernsthafte, vernnftige und einfltige Gedanken ber allerhand lustige und ntzliche Bcher und Fragen [artobliwe i powane, rozsdne i naiwne myli na temat rnych wesoych i poytecznych ksiek i kwestii]. Jego artykuy i krytyki, pene dowcipu i ycia, cieszyy si wielkim zainteresowaniem wykraczajcym daleko poza krgi uczonych, a to dlatego, e byy utrzymane w oglnie przystpnej formie. W ten sposb Christian Thomasius sta si ojcem dziennikarstwa niemieckiego i spoecznokrytycznej publicystyki. Poza tym jednak by on niezmordowanym bojownikiem przeciwko przesdom i ciasnocie umysowej, przeciwko torturom, procesom czarownic i przeladowaniom heretykw. Walczy o tolerancj, humanitaryzm i swobod myli. By najwybitniejszym szermierzem Owiecenia na niemieckim obszarze jzykowym. Gdyby jeszcze trzeba byo dowodw na to, e w Krlestwie Pruskim - przynajmniej do 1713 r., gdy zmar Fryderyk I i krlem zosta jego jedyny syn, Fryderyk Wilhelm I - panowaa wiksza swoboda ni gdzie indziej, i e mao czuo si tego, co powszechnie nazywa si duchem pruskim, to dowodu takiego dostarczyby ju fakt, e Christian Thomasius wybra Prusy na kraj swego schronienia i e mg tam z ulg oddycha swobodniejszym powietrzem, ktrego szuka. Jednake barwy pruskie, czer i biel, zawsze stykay si ze sob. W 1721 r., siedem lat przed mierci Thomasiusa, krl Fryderyk Wilhelm I wypdzi z kraju jego koleg, wrocawianina Christiana Wolffa,

ktry w 1707 r. zosta powoany na uniwersytet w Halle jako profesor matematyki. Wolff, prowadzcy take wykady z teologii, omiesza przy tym - zdaniem swoich witoszkowatych przeciwnikw - religi i w ten sposb cign na siebie gniew krla. Dlatego pod kar prgierza nie wolno mu byo stan na ziemi pruskiej. Tak byo do 1740 r., gdy Fryderyk II wkrtce po wstpieniu na tron odwoa zakaz, rehabilitowa Wolffa, powierzy mu profesur i nawet podnis do stanu barona. Oczywicie, nie zwraca na niego potem uwagi, a ju na pewno nie czyta jego dzie. Ale to chocia szczeglnie wyranie dowodzi, pruska czer i pruska biel zawsze sobie towarzyszyy - stanowi ju inny rozdzia.

Z drogi, krl idzie!


Gdy krzywy Fryc, ktry w celu ukrycia swego garbu nosi dug, zakrywajc p plecw peruk, ukoronowa si sam w 1701 r. na pierwszego krla w Prusach, przehula wwczas na dugie i odbywajce si z wielk pomp uroczystoci sze milionw talarw. Jego syn i nastpca, Fryderyk Wilhelm I, wyda na swoj koronacj w 1713 r. dokadnie 2547 talarw i 9 fenigw i owiadczy, e jest to ostatnia rozrzutno, ktr toleruje. Ju w dniu objcia rzdw zwolni wiksz cz ogromnego dworu, ktry pozostawi mu prny ojciec. Uposaenie nielicznych dworakw, ktrym wolno byo zosta, zostao drastycznie okrojone; rozwizano te gwardie honorowe i korpus paziw. Odtd prowadzono dwr krlewski - abstrahujc od srebrnych nakry na stole - w stylu zamonego mieszczastwa. Nie byo ju muzyki dworskiej, bo zwolniono kapel; wystawiono na licytacj ponad sto luksusowych koni, karoc, lektyk i sa, jak rwnie wikszo win zmagazynowanych w piwnicach zamkowych. Meble, dywany, kandelabry, a nawet garderob, ktra wydawaa si krlowi zbdna, wymieniono na pienidze, a wikszo przedmiotw ze zota i srebra oddano mennicy do przetopienia. Elegancka odzie, perfumy i szminki byy odtd na dworze zakazane. Te rygorystyczne posunicia oszczdnociowe, zgodne z merkantylistycznymi koncepcjami, e naley gromadzi pienidze, wywoay oburzenie nie tylko wrd bezporednio dotknitych nimi osb, lecz w caym Berlinie, a wkrtce take w pozostaych miastach kraju. Skonno nowego krla do prostoty zawisa nad stolic niczym fatum. Wydaleni dostojnicy dworscy opucili drog rezydencj, pozostali musieli si ograniczy. Setki rzemielnikw i drobnych przemysowcw utracio swoj klientel. Sporo mieszka wiecio pustkami, na wielu domach wisiay komunikaty, e obiekt jest tanio do nabycia. A gdy przerwano take prace budowlane w zamku krlewskim, zwolnieni robotnicy potajemnie umiecili na gwnym wejciu plakat z napisem: Ten zamek cznie ze stolic Berlinem jest na sprzeda. Nadmierna poda luksusowych towarw, ktre dwr kaza zlicytowa, oraz bardzo zmniejszony popyt doprowadziy do nagego spadku cen, a wielu kupcw zbankrutowao. Jednake mieszkacom Berlina grozio jeszcze inne niebezpieczestwo. Fryderyk Wilhelm rozpocz natychmiast po objciu rzdw powiksza armi, a werbownicy pojawili si teraz, take w stolicy, gdzie dotychczas nie byli tolerowani i poczynali tam sobie w coraz bardziej zuchway i bezwzgldny sposb. Jedynym czowiekiem, ktry mia odwag czyni wyrzuty krlowi, by minister von Grumbkow, ktry z niepokojem ledzi ten rozwj sytuacji. Owiadczy on krlowi, e inne pastwa europejskie, ktre od dawna miay zamiar cign do siebie manufaktury Jego Krlewskiej Wysokoci, uczyni teraz wszystko, eby zastraszonych usilnym werbunkiem artystw,

wacicieli manufaktur i rzemielnikw jeszcze bardziej zrazi, posugujc si w tym celu obecnymi tu posami, i wywabi ich z kraju. Dlatego Grumbkow radzi przerwa rekrutacj w Berlinie i okolicy, jak rwnie zachowa umiar w drastycznych posuniciach oszczdnociowych na dworze i wznowi prace budowlane w zamku, poniewa poddani wzoruj si zazwyczaj na wadzy. Najgorcej jednak doradza krlowi, eby ten wyda obwieszczenie, w ktrym potwierdzi prawa i swobody berliczykw, a w szczeglnoci zapewni opiek uchodcom protestanckim, zanim masowo uciekn z kraju. Jeli chodzi o posunicia oszczdnociowe na dworze, to Fryderyk Wilhelm nie ustpi. Potem jednak krl zdoby si na par pojednawczych gestw wobec zastraszonych nowych obywateli stolicy, zwaszcza e gesty te nic go nie kosztoway. Wprawdzie nienawidzi Francuzw, a jeszcze bardziej ydw, ale ostatecznie potrzebowa ich wszystkich jako podatnikw oraz w celu podniesienia handlu i rzemiosa. Tak wic zatwierdzi wszystkie przywileje kolonii francuskiej przyznane przez swego dziada i nada jej nowe gremium samorzdowe, ktre nazywao si Grand Directoire albo Conseil Franois. Miao ono, pod przewodnictwem ministra stanu, troszczy si o dobro wszystkich kolonistw, a take rozdziela zapomogi i popiera manufaktury. Nastpnie wznowi - za wysok opat - przywilej osiedlania si ydw i ustpi ich gminie berliskiej w pewnym bardzo wanym dla nich punkcie. Pozwoli mianowicie rodzinom Riessw i Liepmannw utrzymywa nadal, dla nich oraz ich rodzin, prywatne synagogi w domach, chocia tymczasem wybudowano publiczn synagog przy Heidereitergasse 5, midzy Spandauerstrae i Rosenstrae. W otwarciu tej synagogi wzi udzia osobicie, wraz ze wszystkimi ksitami, ministrami i dostojnikami - ku wielkiemu zdziwieniu chrzecijan i ku wielkiej satysfakcji ydw berliskich. W ten sposb zapanowao pewne uspokojenie wrd obu wanych grup nowych obywateli - 20 000 francuskich uchodcw protestanckich, z ktrych ponad 6000 mieszkao wwczas w Berlinie, jak rwnie wrd 111 zamieszkaych w stolicy rodzin ydowskich. Pewn rol odegrao przy tym take przyrzeczenie krla, e za pomoc wielkich zlece dla szybko rosncej armii zrekompensuje spadek popytu na towary luksusowe i kae kilku wysoko dotowanym generaom przesiedli si do stolicy. Fryderyk Wilhelm nakaza ponadto powierzy wycznie manufakturom krajowym cae umundurowanie, wyposaenie i uzbrojenie nowo powstajcych pukw; rwnoczenie jednak poleci, eby surowo zwaa na to, aby jako dostaw bya przynajmniej taka sama jak z zagranicy. Armia, ktra w momencie objcia rzdw przez krla liczya zaledwie 38 batalionw piechoty i 53 szwadrony kawalerii, miaa w moliwie jak najszybszym czasie osign w czasie pokoju liczebno 50 batalionw piechoty i 60 szwadronw kawalerii. I rzeczywicie, danie to speniono ju w okresie nieco duszym ni rok. Byoby jednak bdem uwaa, e armia ta skadaa si w caoci - czy choby tylko w przewaajcej czci - z Prusakw. Wielu oficerw i ponad poowa onierzy bya cudzoziemcami pochodzcymi po czci z innych pastw niemieckich, a po czci z pastw obcych. Najwicej byo Szwajcarw. Jednake i pruska mniejszo onierzy skadaa si w powanej czci z francuskich, holenderskich, waloskich, szwedzkich i austriackich uchodcw protestanckich, jak rwnie z Litwinw, Polakw i innych poddanych nie-niemieckiej narodowoci. Za olbrzymia zabawka, ktr stworzy sobie potem krl onierzy, a mianowicie zoona z dugich chopakw gwardia przyboczna z nowym garnizonem w Poczdamie skadaa si z przedstawicieli niemal wszystkich narodw europejskich, przy czym rodowici Prusacy stanowili znikom mniejszo.

Ten puk olbrzymw liczy 60 oficerw, 165 podoficerw, 53 doboszy, 15 osb grajcych na piszczakach, 15 sanitariuszy zwanych felczerami [Feldscher] oraz 2160 muszkieterw, z ktrych aden nie mg mierzy mniej ni 6 stp, czyli blisko 190 cm - co na owe czasy byo niezwyk wysokoci. Ponad 550, a zatem okoo czwartej czci tych odzianych w pruskie mundury olbrzymw, byo Finami, Karelami, Kozakami i otyszami, albo pochodzio z Syberii. Car Rosji Piotr I, ktrego przyja zdoby Fryderyk Wilhelm I szczeglnie kosztownymi prezentami, mia bowiem zwyczaj rewanowa si corocznymi dostawami olbrzymw. Gdy chodzio o zdobywanie dugich chopakw, tak skpy skdind krl Prus zapomina o wszelkim rozsdku i oszczdnoci. Na wystawienie i utrzymanie puku olbrzymw podatnicy pruscy musieli zapaci 36 milionw talarw. Oglnie biorc, podczas rzdw Fryderyka Wilhelma I na powikszenie i lepsze wyposaenie armii wydano okoo 70 procent wszystkich wpyww pastwowych. Naley zauway, e tylko bardzo niewielu nowych rekrutw ulegao werbownikom pruskim dobrowolnie i orientowao si przynajmniej w oglnych zarysach, w jakich celach zostan w przyszoci uyci. Wielu z nich, zwaszcza tych dugich chopakw, uprowadzano si; jeszcze wiksz liczb przewanie albo bardzo naiwnych, poszukujcych przygd, albo uciekajcych przed prawem modych mczyzn - zwabiali werbownicy na teren Prus faszywymi obietnicami przy pomocy niegodziwych sztuczek, posugujc si specjalnie w tym celu zorganizowanymi bandami, i wcielali ich do armii. Sumy, ktre wydawano na to, by do pruskich si zbrojnych zaciga zwaszcza postawnych i silnych mczyzn, osigay niekiedy wysoko, ktra kae powanie wtpi w zdrowy rozsdek krla. Tak na przykad Fryderyk Wilhelm odstpi Holendrom w 1720 r. koloni i bazy w Afryce Zachodniej (zdobyte za czasw jego dziada oraz rozbudowane kosztem powanych inwestycji) i wymieni je na dwunastu wysokich jak dby Afrykanw, dopacajc jeszcze 7650 talarw. Transakcj t uwaa przy tym za wietny interes, bo przecie za jednego jedynego - wprawdzie szczeglnie wysokiego Irlandczyka musia kiedy zapaci 7553 talary! Przy czym straty pienine wcale nie byy jeszcze najgorsz rzecz - czytamy w Preuische Geschichte Piersonsa z r. 1864, cechujcej si poza tym bezkrytycznym hurrapatriotyzmem. Dla swojej pasji krl ama take najprostsze nakazy prawa i moralnoci. Zezwala swoim werbownikom dopuszcza si najwikszych, dokonywanych przemoc przestpstw wobec swoich poddanych i cudzoziemcw, nie trzyma si adnej ustawy, sprzedawa urzdy i kupczy ask w nagrod za prezent w postaci wysokich mczyzn. W Prusach odbywao si formalne polowanie z nagonk na takich modych chopcw. Nikt, bez wzgldu na to, jakiego by stanu i jaki mia zawd, nie mg uj szpiegowskim oczom i piciom werbownikw, jeli mia nieszczcie by bardzo wysokim. Chwytano go bezlitonie i przebierano za onierza, wzgldnie musia wykupi si prezentami dla oficerw i dostarczeniem w zastpstwie innego wysokiego mczyzny. Nawet studenci i inni ludzie, skdind zwolnieni od suby wojskowej, nie czuli si pewnie. aden wyrniajcy si wysokim wzrostem cudzoziemiec nie chcia ju studiowa w Prusach, ani te po nich podrowa. Z rwn gorliwoci tropili ludzi werbownicy w pobliskich obcych krajach... Na skutek tego Fryderyk Wilhelm popada z wszystkimi ssiadami w bardzo powane konflikty, czsto bliskie wojny. Poza tym obce pastwa wykorzystyway czsto jego sabo, aby - wysyajc mu paru wysokich mczyzn - skoni go do takiego czy innego postpowania... Taki sposb okazywania wdzicznoci przeksztaci si w formalny handel ywym towarem... Na prob cesarzowej Anny, ktra w zamian przesaa czterech ludzi nadajcych si na skrzydowych, kaza w 1731 r. schwyta w Hagen pewn liczb patnerzy i odtransportowa ich do Rosji, aby tam nauczali swej sztuki. aden nakaz rozumu, adne przykazanie religijne nie mogy powstrzyma krla przed t pasj... Sdzi, e natura stworzya wysokich ludzi wycznie dla niego.

Nawiasem mwic, olbrzymy z puku gwardyjskiego, jeli poddali si losowi i nie prbowali ucieczki, mieli si o wiele lepiej ni reszta onierzy. Otrzymywali podwjny i potrjny od, dodatki wynoszce do dwudziestu talarw miesicznie, wolno im byo po podstawowym szkoleniu, poczonym z amicym wol drylem, wykonywa w wolnych od warty dniach jak prac, a take eni si. Krl chtnie dawa im na ony specjalnie wysokie i silne, w miar moliwoci take zamone dziewczta wiejskie, darowywa im ziemi i domy, bywa ojcem chrzestnym potomstwa swoich olbrzymw. Oywiaa go, nawiasem mwic, zudna nadzieja, e powoli cay Poczdam zaludni dugie chopaki. Miasto Poczdam byo wrcz dzieem Fryderyka Wilhelma. Gdy obejmowa on rzdy w r. 1713, bya to jeszcze wioska liczca niespena czterysta mieszkacw. W cigu dwudziestu lat przeksztacia si ona w siedzib znacznego garnizonu i miejscowo liczc ogem dwadziecia tysicy mieszkacw. Co trzeci mieszkaniec Poczdamu by onierzem, przewanie pochodzcym z zagranicy. Rwnie mieszczanie i chopi zamieszkali w Poczdamie i jego okolicy przewanie nie byli rodowitymi Prusakami. Skad tej ludnoci by podobny jak w Berlinie. W Poczdamie istnia odrbny sd kolonii francuskiej, na przedmieciu Nowawes znajdowao si osiedle uchodcw czeskich, przewanie tkaczy z zawodu; yo tam take kilka rodzin ydowskich, a pniej dosza do tego zamieszkaa wycznie przez Rosjan wie Aleksandrowo. W ogle Fryderyk Wilhelm I bardzo stara si o pomnoenie wiejskiej i miejskiej ludnoci przez kolonistw, o sprowadzanie do Prus nowych gazi przemysu i o powikszenie za pomoc tego wszystkiego moliwoci cigania podatkw od swoich poddanych. Tylko bowiem za pomoc powanego zwikszenia wpyww z podatkw mona byo sfinansowa jego wysiki zbrojeniowe i kosztown zabaw w olbrzymw. Tak wic krl inwestowa wiele milionw talarw w ponowne zasiedlenie wschodniopruskich i litewskich czci kraju, wyludnionych przez zaraz. Kaza odbudowa liczne zburzone miasteczka i spustoszone wsie w caym kraju i stara si o powstawanie nowych manufaktur, przede wszystkim w Berlinie, ale rwnie i w innych wanych miastach. W okresie rzdw Fryderyka Wilhelma I do Marchii Brandenburskiej i do Prus Wschodnich przybyo okoo 4000 Szwajcarw, 7000 mieszkacw Palatynatu, Walonw i francuskich hugenotw. Z Czech napywali zbiegli zwolennicy Reformacji; 2000 z nich osiedlio si w okolicy Berlina. Wwczas powsta Bhmisch-Rixdorf, ktry potem wszed w skad Neuklln. Doszli do tego mennonici ze Szwajcarii, waldensi z pnocnych Woch, sowaccy protestanci ze lska i Moraw, grupy ludnoci holenderskiej, brytyjskiej, szwedzkiej i kurlandzkiej, jak rwnie wiele tysicy osb z Niemiec poudniowych, w tym wielu Alzatczykw. Najwiksza liczba ludnoci napyna jednak w tym czasie z okolic Salzburga, gdzie katoliccy biskupi, ktrzy byli tam panami, ju od koca wojny trzydziestoletniej okrutnie przeladowali bardzo licznych tam protestantw. Tak na przykad w latach 1684-1685 mieszkacy Defereggental, graniczcego z Tyrolem, zostali wypdzeni ze swojej grskiej ojczyzny jako heretycy. Podobnie jak przybysze z Pustertal w poudniowym Tyrolu, tak i oni w liczbie kilkuset niemal w tym samym czasie zostali przyjci w Brandenburgii-Prusach. W nastpnych dziesicioleciach wadze salzburskie odkryway coraz wicej buntownikw, czarownikw zaprzedanych diabu, magikw nasienia szataskiego i wypdkw diabelskich (tak nazywali arcybiskupi-inkwizytorzy zwolennikw Reformacji) i rozpoczo si coraz okrutniejsze przeladowanie tej mniejszoci stawiajcej opr wszelkim prbom nawrcenia. Po niemal czterdziestoletnim ostrym ucisku, na ziemi salzburskiej przyznawao si jeszcze otwarcie do protestantyzmu ponad 20 000 osb. Ich przywdcy, o ile nie zadrczono ich na mier, byli wizieni w lochach twierdzy salzburskiej. Wielu protestanckim rodzinom wydarto dzieci i wysano do

odlegych klasztorw, eby je wychowa w wierze katolickiej. I wreszcie, gdy wielu z protestantw salzburskich ucieko do poudniowoniemieckich miast Rzeszy, w latach 1727-1728 rozpocza si masowa emigracja. Blisko 30 000 protestanckich mieszczan, chopw i grnikw ratowao si przed arcybiskupi inkwizycj najpierw ucieczk do ssiedniej Bawarii. Powana wikszo z nich - w tym co najmniej 15 500 chopw, ktrzy potem zostali osiedleni w Prusach Wschodnich - znalaza wreszcie schronienie w Prusach, ktrych rzd pomaga emigrantom ju podczas ich dugiego marszu, dostarczajc im pienidzy i innego wsparcia. Ludno, zarwno chrzecijaska, jak i ydzi, zaja si wypdzonymi z grskiej ojczyzny ludmi z ogromn ofiarnoci. W Berlinie, gdzie kolonia francuska wspzawodniczya z gmin ydowsk w okazywaniu gocinnoci salzburczykom, znalazo now ojczyzn kilkaset rodzin. Wikszo jednak pocigna dalej, do Szczecina, i stamtd zostaa przewieziona aglowcami do Prus Wschodnich. Naley zauway, e trzeba byo wielkiej sztuki przekonywania, aby prostych, skromnych chopw z gr, ktrzy znali morze jedynie ze syszenia, skoni do wejcia na koyszce si statki. I wreszcie do Krlestwa Pruskiego napywali, mniej wicej w tym samym czasie, ludzie z dalekiego poudnia, mianowicie z maego, ssiadujcego bezporednio z Rzesz, ksistewka Berchtesgaden, ktre wwczas nazywao si jeszcze Berchtolsgaden. Tam take wadze kocielne prboway zmusi rnymi szykanami swoich protestanckich poddanych - chopw, drwali, grnikw z kopalni soli i warzelnikw soli, flisakw, rybakw i snycerzy - do przejcia na wiar katolick. A gdy to nie skutkowao, sigano po przemoc. W odpowiedzi na to okoo 1200 mieszkacw tego kraiku, pooonego na najodleglejszym, poudniowowschodnim skraju Bawarii, wolao emigracj i zwizan z tym rezygnacj z wikszej czci mienia ni dalszy ucisk. Wielu z nich musiao si najpierw wykupi, poniewa duchowny, ktry by panem w kraju, twierdzi niesusznie, e s mu cakowicie poddani. Wikszo uchodcw z Berchtesgaden znalazo po dugiej wdrwce przyjcie w Hanowerze, a reszta - w Prusach. W maju w 1732 r. osiedlio si w Berlinie 126 przybyszw z Berchtesgaden, Bischofswiese, Sestat, Hinterseetal, jak rwnie paru salzburczykw, ktrzy doczyli do nich po drodze. Ich nigdy nad Szprew nie widziany strj i niemal niezrozumiay dialekt budziy w Berlinie wielkie zdumienie. Jednake okazywano te wielk gotowo do pomocy uchodcom z odlegych dolin alpejskich, take wkrtce czuli si w Berlinie jak w domu. Jeszcze bardziej ni na skutek napywu rnych uchodcw wzrosa ludno Prus w wyniku zdobyczy obszarw w pierwszych latach rzdw Fryderyka Wilhelma I. Na mocy pokoju w Utrechcie z 1713 r. Prusy weszy w posiadanie nalecego dotychczas do hiszpaskich Niderlandw ksistwa Geldern nad Moz, liczcego 50 000 przewanie katolickich, mwicych po holendersku mieszkacw. W wyniku pokoju w Sztokholmie w 1720 r. pruskim stao si wschodnie wybrzee Batyku ze Szczecinem, Uznamem i Wolinem, dotychczas nalece do Szwecji. Na skutek tego krlestwo opanowao take ujcie Odry, najwaniejszej arterii komunikacyjnej wschodnich Niemiec, co przynioso powane korzyci jego gospodarce. I wreszcie Fryderyk Wilhelm przywaszczy sobie si ju w 1713 r. baroni Hristal, ktra mu si rzekomo naleaa z sukcesji oraskiej, a ktra sigaa a do bram Leodium - i w ten sposb zdoby kilka tysicy nowych poddanych, ktrzy byli przewanie Walonami i z ktrych wielu pracowao w leodyjskim przemyle. Odtd Fryderyk Wilhelm I sta si jednak bardzo powcigliwy i zrezygnowa z dalszych zdobyczy. Przez dwadziecia lat zachowywa pokj, ale w tym samym czasie powiksza armi prusk tak

gorliwie, e w kocu, w roku mierci krla (1740) liczya ona 83 000 onierzy; 18 000 konnych i liczca niespena 3000 onierzy gwardia przyboczna zoona z olbrzymw stanowiy trzon si zbrojnych. Wprawdzie Prusy liczyy wwczas wci jeszcze mniej onierzy ni inne pastwa europejskie, ale w stosunku do liczby ludnoci, ktra wzrosa do 2,5 miliona mieszkacw, krlestwo znajdowao si teraz na czele listy najlepiej uzbrojonych pastw; trzy procent ludnoci bowiem byo pod broni. Ponadto armia pruska za czasw krla onierzy zdobya sobie saw najbardziej zdyscyplinowanej i najbitniejszej armii Europy. Mwiono, e potrafi szybciej maszerowa, adowa bro i strzela, a przede wszystkim lepiej trafia do celu ni kade inne wojsko. Ssiedzi Prus z niepokojem patrzyli na potn machin wojenn, funkcjonujc z niesychan precyzj, w ktrej kady onierz wykonywa wszystkie rozkazy jak marionetka. To, e onierze armii pruskiej byli tylko ludmi zwerbowanymi si pod przymusem, e suyli w wojsku z najwysz niechci i e tylko za pomoc okrutnych, odstraszajcych kar mona byo utrzyma ich w ryzach, wcale nie szkodzio ich reputacji. Takie metody stosowano podwczas we wszystkich armiach krajw europejskich, a bitymi byli przecie - abstrahujc od niektrych dugich chopakw - wycznie czonkowie najniszych stanw, przede wszystkim chopcy wiejscy, ktrzy od dziecistwa byli przyzwyczajeni do zego traktowania, przymusu i ekonomskiego bata. Wprawdzie Fryderyk Wilhelm I zakaza surowo bi chopw, ale mimo to w majtkach na wschodnim brzegu aby stale popdzano niewolnych robotnikw dworskich, na ktrych uywano okrelenia suba [Leute], kijem i szpicrut, a za lenistwo i podobne wykroczenia karano ich surowo. Wikszo oficerw pruskich pochodzia ze szlachty, z rodzin junkierskich. Nie byo wic nic dziwnego w tym, e traktowali onierzy tak samo jak u siebie swoich dziedzicznych poddanych. Byo zreszt rzecz oczywist, e wielkimi majtkami mona byo zarzdza jedynie stosujc surowy nadzr i stale popdzajc ow sub. Byli to bowiem niegdy wolni chopi, brutalnie wywaszczeni przez szlacht i zmuszeni do dziedzicznego poddastwa, ktrzy nie mogli ju pracowa dla siebie i swoich rodzin, lecz musieli harowa dla mniej lub bardziej askawego pana. Dlatego byo zrozumiae, e obca bya im pilno, staranno i rado pracy. Bardzo niski by te oglny stan owiaty, zwaszcza wieniakw, ktrzy stanowili przewaajc cz ludnoci. W prowincjach zachodnich niespena poowa dorosych umiaa czyta i pisa. Im dalej na wschd, tym bardziej wzrastaa liczba cakowitych analfabetw, sigajc blisko stu procent. Take wiejska szlachta Marchii, Pomorza i Prus Wschodnich nie wyrniaa si - z maymi wyjtkami specjalnie wysokim wyksztaceniem. Wprawdzie Fryderyk Wilhelm I prbowa temu zaradzi w ten sposb, e w ustawie szkolnej z 1717 r. nakaza wszystkim rodzicom posya dzieci od pitego do dwunastego roku ycia do szkoy, a take napomnia duchownych, eby nie konfirmowali nikogo, kto nie umia przynajmniej czyta. Wszdzie jednak brak byo szk, a przede wszystkim nauczycieli; duchowni rwnie czsto przymykali na to oczy, co zwikszao ich popularno. W pewnej sztuce ludowej jest mowa o znanym ze swej wspaniaomylnoci pastorze berliskim Viedebandtcie: Augucie, powiedz no swojej matce, eby ci posyaa do Viedebandta, on ci pobogosawi i nie bdzie si certoli... [Aujust, saare deine Mutta, se soll dir bei Viedebandten schicken, der sejent sauber in (segnet sauber ein) - ohne Fiesematenten...] Wadze nie stawiay te naprawd wysokich wymaga co do gorliwoci i zdolnoci nauczycieli. wiadczy o tym protok z wiejskiego egzaminu kandydatw na nauczycieli z 1729 r.:

Po mierci dotychczasowego nauczyciela zgosio si tylko piciu amatorw. Dlatego pastor przeczyta ewangeli w. Mateusza, rozdzia 18, 19-20 i przypomnia wiernym, eby serdecznie prosili Boga o ask podczas tej wanej pracy. Potem, w kociele, w obecnoci caej parafii, przeprowadzono z kandydatami prb piewu i po jej zakoczeniu egzaminowano ich dalej: 1. Martin Ott, szewc, lat 30, zapiewa w kociele: a) Chrystus lea w miertelnym caunie, b) Jezu, moja ostojo, c) Patrz, tu jestem, krlu. Powinien si wiele nauczy z melodii; mgby te mie lepszy gos. Przeczyta Ksig Rodzaju, rozdzia 10, 26, przesylabizowa wiersz 26-29. Czytanie byo marne, w sylabizowaniu popeni wiele bdw. Przeczyta trzy rodzaje rkopisw, dostatecznie. Odpowiedzia z pamici na trzy pytania. Napisa trzy linijki pod dyktando, zrobi cztery bdy. W rachunkach nie ma adnego dowiadczenia. 2. Jakob Maehl, tkacz po pidziesitce. piewa: a) Opakuj czowiecze, b) Id do Twych bram, c) Kto si zda na Pana Boga. Melodia przechodzia w wiele innych pieni, gos powinien by silniejszy; wiele razy popiskiwa, czego by nie powinno. Czyta Jozjasza, 19, 1-7, zrobi dziesi bdw; sylabizowa Jozjasza, 18, 23-26, bez bdw. Przeczyta trzy rodzaje rkopisw, kiepsko i zacinajc si, odpowiedzia na trzy pytania z pamici, zadowalajco. Napisa trzy linijki pod dyktando, zrobi pi bdw. Rachunkw nie zna take. Nastpnie odby si egzamin krawca Filipa Hoppa, ju starego, sabego czeczyny blisko szedziesitki, ktry piewa jak beczce ciel, czyta i sylabizowa wrcz aonie, nie potrafi te odpowiedzie na pytania z pamici, a dyktanda - tylko trzy sowa - sam nie mg przeczyta, o rachunkach za mia tylko takie pojcie, e mg na palcach policzy do dziesiciu. Czwartym by naprawiacz kotw, lat pidziesit, Johann Schtt, ktry otrzyma oklaski za piew, dobrze sylabizowa, napisa pod dyktando trzy linijki, robic przy tym dziesi bdw i, bd co bd, umia dodawa. Pitym i ostatnim by Fryderyk Loth, byy podoficer w przewietnym puku von Grumbkowa; mia czterdzieci pi lat i by inwalid, poniewa straci nog w kampanii przeciwko Szwedom. piewa gono, jakkolwiek faszowa, potrafi wolno przeczyta trzy rne rkopisy i zna katechizm. Odpowiedzia na cztery pytania z pamici, znonie. Napisa trzy linijki pod dyktando, osiem bdw. Rachunki: umie dodawa i troch odejmowa. Rezultat by zaskakujcy: wybr pad jednomylnie na drugiego kandydata, tkacza Jakuba Maehla, innym natomiast, mianowicie naprawiaczowi kotw, nie mona ufa, zwaywszy, e duo wczy si po rnych krajach, co za do jednonogiego podoficera, to naley podejrzewa, e zbyt chtnie uywaby szpady przeciwko biednym dzieciakom, co mogoby przecie poruszy serca tkliwych matek i sprawi im bl, naley te widzie rnic midzy nieokrzesanymi onierzami i takimi biednymi robaczkami... Wobec takiego stanu owiaty w kraju gospodarka pruska, a zwaszcza przemys, bya bardzo uzaleniona od lepiej wykwalifikowanych si roboczych z zagranicy, poniewa liczba uchodcw protestanckich, przebywajcych w Prusach, nie wystarczaa na pokrycie zapotrzebowania na robotnikw wykwalifikowanych. Poza tym hugenoci prowadzili przewanie wasne warsztaty i fabryki, albo te znajdowali zatrudnienie w subie pastwowej, w wojsku i w wolnych zawodach. Dlatego rzd pruski podczas caego okresu rzdw Fryderyka Wilhelma I prowadzi werbunek specjalistw zagranicznych rwnie usilnie jak werbownicy krla onierzy poszukiwali dugich chopakw - tylko nieco agodniejszymi rodkami. To, co zdarzao si niekiedy za rzdw Wielkiego

Elektora, na przykad werbowanie rusznikarzy z fabryki broni w Leodium do Berlina, teraz uprawiay stale i na wielk skal agentury pruskie w najwaniejszych miejscowociach Europy Zachodniej. Poniewa inne zacofane pastwa staray si pozyska wyszkolone siy robocze, za wyej rozwinite kraje same cierpiay na brak specjalistw, dlatego nie byy skonne pomaga innym pastwom w werbunku, a raczej stosoway rodki zapobiegawcze, wydaway nawet zakazy wyjazdu. Wobec tego agenci pruscy musieli si zdobywa na rne pomysy. Tak na przykad zamieszczali przez porednikw dyskretne wzmianki w gazetach holenderskich, francuskich i angielskich, przy czym przewanie bya mowa o bardzo bogatych przedsibiorcach zagranicznych, ktrzy poszukiwali takiego czy innego fachowca i chcieli mu zapaci niesychanie wysokie wynagrodzenie. Zainteresowani, ktrzy zgaszali si w odpowiedzi na tak wzmiank, pocztkowo nie byli informowani, gdzie w przyszoci mieli pracowa. Dopiero gdy podpisano umowy i wypacono zadatki, podawano im cel podry - przewanie Berlin - i nakazywano najsurowsze milczenie. Czsto trzeba byo zwerbowanym wystawi faszywe paszporty, aby manufacturiers i fabriquanten (tak nazywano robotnikw wykwalifikowanych, podczas gdy wacicieli manufaktur i fabryk okrelano jako entrepreneurs) mogli szczliwie wyjecha ze swoich krajw ojczystych. Naturalnie, obok werbunku pastwowego rozwijano take wiele inicjatyw prywatnych. Tak na przykad berliski przedsibiorca Daum pojecha w 1722 r. sam do Leodium, a w rok pniej do Solingen, aby popiesznie zwerbowa wykwalifikowanych robotnikw, pilnie potrzebnych w jego fabrykach broni, znajdujcych si w Poczdamie-Spandau. Inna metoda zdobywania siy roboczej polegaa na tym, e pruscy entrepreneurs zmuszali swoich cudzoziemskich specjalistw - gdy ci tylko znaleli si w Prusach - eby apelowali oni listownie do swych dawniejszych kolegw i przeoonych, zachcajc ich do pjcia za przykadem kolegw i przyrzekali im za to zote gry. Tak na przykad w 1730 r. ambasada pruska w Londynie zameldowaa rzdowi w Berlinie, e zgosi si do niej sukiennik i okaza list swojego kolegi, ktry niedawno wyjecha do Berlina i napisa mu, e w jego nowym miejscu pracy brak byo kogo, kto by robi grube sukna. Natychmiast przyszo polecenie z Berlina, eby Anglikowi wystawi z miejsca pruski paszport i wypaci pienidze na podr. Inny przedsibiorca berliski by niesychanie szczliwy, e na Lipskich Targach Wielkanocnych zdoby trzech tkaczy batystu z pikardyjskiej wsi Honnechy, gdzie ten rodzaj manufaktur mia sw waciw siedzib. Werbownictwo byo zawsze kosztowne. Za nielegalnych przesiedlecw trzeba byo paci apwki, za legalny werbunek - naleno za odejcie do kasy ich ojczystego pastwa. Dochodziy do tego pienidze na podr i ywno dla zwerbowanych i ich rodzin oraz koszty zabieranych ze sob narzdzi i specjalnego sprztu. A nowi robotnicy wykwalifikowani okazywali si nierzadko awanturnikami i oszustami. Jednake, abstrahujc od takich nieuniknionych niewypaw, inwestycje te opacay si mimo to. Dziki napywowi zagranicznych si roboczych przemys pruski nabiera stopniowo rozmachu. Naturalnie, tak drogo zdobyci robotnicy wykwalifikowani oraz nalecy do ich rodzin mczyni byli wolni od suby wojskowej; waciwie wszyscy mieszkacy wikszych miast, zwaszcza Berlina, nie musieli obawia si rekrutacji. Jednake do 1733 r. tak czsto naruszano przepisy, w myl ktrych ludno miejska, jak rwnie wszyscy kolonici i robotnicy manufaktur byli wyczeni od werbunku, e niejednokrotnie dochodzio do regularnych ucieczek caych zag. Wwczas manufaktury, dopiero co uruchomione wielkim nakadem kosztw, nie pracoway tak dugo, dopki wsplnym wysikiem rzdu i przedsibiorcw nie udao si wywalczy od krla nowych gwarancji dotyczcych zwolnienia od suby wojskowej oraz dodatkw na wzrost kosztw ponownego pozyskania siy roboczej. Trzeba byo trzynastu lat, eby Fryderyka Wilhelma I przekona o tym, jak bardzo szkodzi wszelki dziki,

przeprowadzany si werbunek rekrutw w zasigu dziaania przemysu i w miejskich dzielnicach mieszkaniowych, i jak utrudnia tak pilnie podan i potrzebn budow wszelkiego rodzaju manufaktur i fabryk. Dopiero w momencie ukazania si w 1733 r. ustawy kantonalnej ustay najgorsze naduycia. Przepis ten wyznacza kademu pukowi okrelony, nazwany kantonem, rejon rekrutacji na wsi i ogasza, e pewne miasta - w pierwszym rzdzie Berlin - stanowi wolne od werbunku strefy, ktre naley cile respektowa. Jednake rekrutowani przymusowo chopcy wiejscy pozostali niepewnymi kantonistami [unsichere Kantonisten] i wyraenie to zachowao si duej ni system, ktry je zrodzi. Powane zwikszanie liczebnoci armii pruskiej przez krla onierzy doprowadzio jednak take i do zagodzenia braku siy roboczej. Osobliwa struktura armii powodowaa mianowicie, e wyszkoleni onierze mieli urlop czsto, a niekiedy przez wiksz cz roku. Metoda pomylana waciwie tylko na uytek rolnictwa, majca zapewni na czas niw brakujce silne rce, wkrtce wysza na dobre take przemysowi. Z pomoc przedsibiorcom przysza przy tym chciwo i korupcja oficerw pruskich. Zaledwie w dwa pokolenia pniej poczdamski kaznodzieja dworski i garnizonowy i pniejszy biskup Rulemann Friedrich Eylert (1770-1852) zajmowa si bardzo wnikliwie (w zwizku z badaniem moliwych przyczyn klsk pruskich z 1806 r.) machinacjami na wskro przeartych korupcj szefw kompanii Fryderyka Wilhelma I, ktrych tradycje podtrzymywali pniej take ich nastpcy. W sprawozdaniu Eylerta mwi si w zwizku z tym: I tu psuje wszystko nikczemna prywata, ktra, jeli si raz pojawi, zatruwa wszystko. W tym przypadku nie ukrywano jej jak zazwyczaj, lecz wystpowaa otwarcie, jako zasada, tak e nie dziwiono si jej, lecz uwaano, e jest w porzdku. Celem, jaki kady oficer mia zawsze na uwadze, by mianowicie awans na dowdc kompanii. Ten, kto jako kapitan zosta wreszcie dowdc, by bezpieczny. Za kadego zacignitego onierza, ktry powinien znajdowa si w garnizonie i peni sub, aby dopeni potrzebnej liczby, ale ktrego nie byo na miejscu, kapitan pobiera codzienny od, tak jak gdyby onierz by na swoim posterunku. Im wicej ludzi brakowao, tym wikszy by zysk oficera. Zysk ten urasta w cigu roku do wielkiej sumy, poniewa wanie synowie mieszczan i chopw woleli pracowa w domu u rodzicw, aby by wolnymi od udrki. Feldfeble, ktrzy rwnie czerpali z tego korzyci, uprawiali formalny handel zwolnieniami ze suby, i wielu zamonych ludzi, ktrzy byli nieodzowni i poyteczni w domu, wydawao na to cikie pienidze. Nie mylc przy tym nic zego, mwiono: taki to a taki kapitan dobrze wykorzystuje swoj kompani. Nawet surowy genera von Wolfersdorff, gdy brako zbyt wielu onierzy, tak e stao si to widoczne, zauway tylko: Panie kapitanie, niech pan nie przesadza! Patrzy przy tym przez palce, poniewa wysze i najwysze wadze nie miay nic przeciwko temu. Tak wic onierze po krtkich wiczeniach szli przewanie na urlop. Tym cisza bya suba dla pozostaych... Ale i ci pozostali umieli sobie radzi sami, albo te chciwi szefowie kompanii wskazywali im drogi, ktre przynosiy im nieco, a kapitanom - bardzo wiele pienidzy. onierze pozostajcy w garnizonie, ktrzy penili wart tylko co czwart noc, mogli sobie w pozostaym czasie szuka zatrudnienia jako swobodni wartownicy [Freiwchter]. Szwajcar Ulrich Brker, schwytany i przywieziony do Berlina przez werbownikw pruskich, pisze w swoich wspomnieniach, e onierze wykonywali w miecie rne prace w kadym zawodzie, w ktrym czowiek mg sobie dorobi dodatkowo na kawaek chleba. Spacerowaem na przykad nad Szprew i widziaem, jak setki onierzy zajmoway si zaadunkiem i wyadunkiem towarw; rwnie na placach ciesielskich byo mnstwo zatrudnionych onierzy. Innym razem poszedem do koszar, gdzie znalazem takich, ktrzy trudnili si rnym rzemiosem - od dzie sztuki a do kdzieli.

Poowa onierzy przebywajcych w garnizonie, przewanie cudzoziemcw, miaa ony. ony onierskie wraz z mami, kiedy ci nie penili warty, pocztkowo zajmoway si gwnie kramarstwem. Od okolicznych kolonistw skupowano owoce, warzywa i inne artykuy ywnociowe i sprzedawano je na rynku w Berlinie. Niektre maestwa prowadziy take garkuchnie, gdzie wykorzystywano nie sprzedane towary. Ich klientela skadaa si gwnie z onierzy, ktrzy tsknili za tym, eby przynajmniej od czasu do czasu jada jak w domu, czyli po francusku, wosku, holendersku, czy szwajcarsku. Zarwno bowiem producenci artykuw ywnociowych, jak handlarze oraz ci, ktrzy przygotowywali potrawy, byli to ziomkowie lub te ich ony znajce obcy styl ycia, bez wzgldu na to, czy byy one Niemkami, czy te pochodziy rwnie z kolonii cudzoziemskich przybyszw. A dla odmiany Szwajcarzy prbowali czasem take kuchni czeskiej, Holendrzy - alzackiej, mieszkacy za Palatynatu - woskiej. Jednake za pomoc kramarstwa i z prowadzenia garkuchni moga si na stae utrzyma tylko mniejszo Konkurencja bowiem bya dua, a skpy zysk nie wystarcza, zwaszcza gdy rosa liczba dzieci. Przedsibiorcy przyjmowali stopniowo na sub wiksz cz onierzy garnizonu, przy czym feldfeble, a zwaszcza szefowie kompanii inkasowali wysok prowizj za porednictwo, podoficerowie przejmowali nadzr w fabrykach i popdzali tam swoich ludzi tak samo jak podczas wicze. Specjalnie korzystne dla przedsibiorcw byo przy tym to, e wynajmowani przez nich onierze, jak rwnie ich ony i dzieci, podlegali sdownictwu wojskowemu. Ludzie ci nie mogli wypowiedzie zorganizowanej dla nich przez kompani pracy przymusowej i jeli nie zjawiali si punktualnie do roboty w manufakturze, czy te wrcz nie przychodzili, karano ich surowo. Kto prbowa unikn niewolniczych warunkw, uchodzi za dezertera. Dla mczyzn oznaczao to bieg przez rzgi, a dla kobiet i dzieci - postawienie pod prgierz i razy biczem na goe plecy, a w razie powtrzenia si doywotni pobyt w domu wariatw. Wszystkie osoby wojskowe - a naleeli do nich take czonkowie rodzin onierzy, przebywajcy razem z nimi w garnizonie - podlegay wadzy rozkazodawczej przeoonych, musiay sucha kaprali i sierantw, albo zaznaway smaku kija. Tego, kto nie wykona swego pensum roboczego w manufakturze, rwnie karano przewanie biciem, pozbawieniem jedzenia lub trzymaniem przez noc na acuchu w miejscu pracy lub w piwnicy fabrycznej. Do acucha przykuwano te zazwyczaj samotnych mczyzn, zwaszcza gdy przypuszczano, e prbuj si oni uchyla od cikiej paszczyzny. Niektrzy podoficerowie stosowali ten rodek take wobec kobiet i dziewczt, ktre w ten sposb zmuszali do ulegoci. Czas pracy w manufakturach i fabrykach wynosi codziennie, poza niedzielami, czternacie godzin, take dla kobiet i dzieci. Czonkowie onierskich rodzin musieli co tydzie przedstawia patnikowi kompanii zawiadczenia przedsibiorcy, dla ktrego pracowali. W przeciwnym razie nie otrzymywali pienidzy na chleb i kwater (a przeoeni ojca rodziny, od szefa kompanii w d - penej premii wypacanej im przez przedsibiorcw). W niektrych zakadach - na przykad w spichrzach berliskich i w zaoonej pniej manufakturze porcelany - zaoga skadaa si niemal wycznie z osb wojskowych. W innych resortach, przede wszystkim w przemyle tekstylnym, wykorzystywano w pierwszym rzdzie ony i dzieci onierzy jako tani si robocz. Tak na przykad dom sierot onierskich w Poczdamie by przede wszystkim miejscem rekrutacji robotnikw do manufaktur. Zapocztkowaa to manufaktura aksamitu Davida Hirscha w 1731 r. Ponad dziesi lat pniej wdowa du Vigneau wpada na pomys wytwarzania w Prusach koronek brabanckich. Przy poparciu krla kazaa nauczy pracy na klockach dziewczta z domu sierot onierskich w Poczdamie. Jednake pocztkowo przez ni kierowana wytwrnia koronek klockowych zacza kwitn dopiero wwczas, kiedy to Veitel Ephraim i (jego wsplnik)

Gomperz przeksztacili j w... przedsibiorstwo kapitalistyczne - pisze si w zwizku z tym w doskonaej, zawierajcej mnstwo nie znanych dotychczas informacji, ksice pira Stefi JerschWenzel pt. Juden und Franzosen in der Wirtschaft des Raumes BerlinlBrandenburg zur Zeit des Merkantilismus [ydzi i Francuzi w gospodarce obszaru BerlinalBrandenburgii w okresie merkantylizmu]. Jak informuje dalej autorka, Chopcw... zatrudniano gwnie przy tkaniu i zwijaniu nici na cewki, przy nawijaniu i wytwarzaniu jedwabiu oraz w cigarni drutu... Przedsibiorcy i pastwo byli ze sob zgodni co do poytkw pyncych z tej metody. Dla pastwa dom sierot wojskowych mia dostarcza moliwie wielu nawykych do pracowitoci i subordynacji rekrutw do wojska i dla kraju; poza tym dom sierot, na skutek nalenoci, ktre musieli paci przedsibiorcy najpierw za dziecko, potem za sal - osiga znaczne zyski... Ludno cywilna Berlina i innych wielkich miast garnizonowych uwaaa, e uboczna praca stanu onierskiego, ktra przeksztacia si w gwne zajcie (bez wzgldu na to, czy chodzio o dzieci, czy o dorosych), wyrzdza szkod jej wasnym moliwociom zarobkowym. Jeszcze mniej godzia si regularna praca zawodowa onierzy z przywilejami bractw i cechw rzemielniczych. Od pocztku rozwoju manufaktur i powanego napywu cudzoziemcw, ktrzy na mocy patentu krlewskiego byli zwolnieni od przymusu naleenia do bractw i cechw, rzemielnicy prowadzili sta walk z wadzami. Gdy w 1732 r. miano zreorganizowa cechowe zwizki czeladnicze, doszo we Friedrichstadt do zamieszek czeladnikw stolarskich i ciesielskich, a wszyscy czeladnicy kowalscy, w liczbie siedemdziesiciu, porzucili prac bez wszelkiej racji - jak pisano w raporcie policyjnym. Gdy Fryderyk Wilhelm I, w celu przypieszenia odbudowy spalonego kocioa w. Piotra, zarzdzi zlikwidowanie wolnych poniedziakw, doszo do strajku wszystkich zatrudnionych na budowie czeladnikw. W odpowiedzi na to krl kaza powiesi przywdc. Poniewa go nie znaleziono, policja wybraa z tumu kogo, kto na to wyglda i przekazaa go katu. Mimo tak drakoskich kar cywilna ludno Berlina, przede wszystkim czeladnicy i terminatorzy, buntowaa si nadal i - jak orzek krl - bya zoliwa jak diabli. Poza tym w Berlinie i Poczdamie ludzie uciekali, kiedy tylko widzieli z daleka, e si zblia. Z drogi, krl idzie! - krzyczeli szewczykowie i natychmiast ulice pustoszay, jakby je kto wymit. Jeli jednak Fryderyk Wilhelm schwyta jakiego nieszcznika, ktry nie by dostatecznie szybki, grzmoci go tym mocniej, nierzadko krzyczc przy tym: Nie macie si mnie ba, tylko kocha! Ale jego poddani go nie kochali, najmniej za lubili go berliczycy, ktrych tak usilnie do tego nakania. W ogle nie spenio si wiele pragnie krla. Historycy bardzo przesadzili, mwic o skutecznoci jego zarzdze. Nie zostaa wytpiona korupcja w wojsku i administracji, mimo jak najostrzejszych kar, ktre wymierzano w wypadkach szczeglnie bezczelnego wzbogacenia si. Protesty przeciwko metodom rekrutacji w kraju zmusiy krla onierzy do tego, by spuci z tonu, gdy zbyt czsto modzi ludzie napadali z zasadzki i wyrzynali werbownikw, ktrzy chcieli ich schwyta. Take regulamin kantonalny, jeli mu si przyjrze z bliska, nie by waciwie rozwizaniem, do ktrego dy Fryderyk Wilhelm, a ju wcale nie by nim wymylony przez wielbicieli Hohenzollernw w XIX wieku wynalazek powszechnej suby wojskowej. Gospodarka w kompaniach, prowadzona przez arystokratycznych oficerw, ktrzy teraz zaczli zaciga modych ludzi, poddanych ze swoich majtkw, jednake tylko na par zimowych miesicy, a potem tylko raz w roku na par tygodni, kac im przez reszt czasu pracowa w domu, na majtkach, sprawia, e stae, nadmiernie wielkie i kosztowne wojsko stao si czyst chimer. Oprcz tego junkrzy bogacili si kosztem podatnikw. Patriotyczn legend - jak susznie zauway Franz Mehring - jest take to, e Fryderyk Wilhelm ujarzmi junkierstwo. Zapewne tego chcia, ale jego wadza tak daleko nie sigaa.

Oczywicie krlowi nie brako mocnych sw, kiedy pomstowa przeciwko szlachcie pruskiej. Ci ludzie chc mnie pokona, (ale) musz taczy jak im zagram, i niech mnie diabli wezm: ka ich wiesza i przypieka jak car i potraktuj ich jak buntownikw; umocni suwerenno i wcisn koron tak mocno jak Rocher de Bronce (skaa z brzu) i poka panom junkrom, gdzie raki zimuj. Jednake jego sukcesy stay w stosunku odwrotnie proporcjonalnym do siy jego przemwienia stwierdzi w zwizku z tym ju Mehring. - Zdoa on narzuci szlachcie, przy akompaniamencie jkw i morderczych krzykw ofiary, tylko bardzo niewielki wkad do obcie kraju, byy to tak zwane pienidze za podwody, ktre rocznie opieway na wstrzsajc sum 60 000 talarw. Gorzkie drwiny Mehringa byy a nadto uzasadnione. Naley przy tym zauway, e junkrzy ze starej Marchii najbardziej uparcie przeciwstawiali si krlowi i protestowali przeciwko miesznej daninie, ktrej da. Fryderyk Wilhelm grzmia na to nieposuszne posplstwo, wrd ktrego jeszcze w swoim testamencie okreli jako najgorszych: von Schulenbergw, von Alvenslebenw i von Bismarckw. Cakowicie zwyciy krl onierzy jedynie miasta brandenburskie i pomorskie. Jego reforma miejska, tak bardzo sawiona przez historykw pruskich, bya kosk kuracj w stylu doktora Eisenbarta, samorzd komunalny zosta bowiem po prostu umiercony, a urzdnicy miejscy zastpieni przez inwalidw - sierantw i doboszy pukowych. Prawdziwymi panami miast stali si szefowie garnizonw, a szlachetnie urodzeni oficerowie mogli zachowywa si wobec mieszczan bezkarnie, tak jak to mieli zwyczaj czyni na swoich pomorskich i marchijskich ndznych posiadociach wiejskich. Kto wzbudzi ich niezadowolenie, tego obrzucano obelgami i bito; aden czcigodny uczony nie by bezpieczny przed ich ordynarnymi artami, a adna moda mieszczanka przed ich przeladowaniem. Waciwy jednak cel reformy miejskiej - mianowicie zapewnienie lepszego porzdku, przejrzystoci i stworzenie niesychanie dobrze pracujcej administracji osignito tylko pozornie, co bynajmniej nie wyrwnao za. Oczywicie, e budownictwo rozwijajce si ywo w Berlinie na pocztku rzdw Fryderyka Wilhelma wkrtce doszo do wielkiego rozkwitu, zwaszcza we Friedrichstadt. Osuszono take bagna nad Hawel, a uzyskane grunty przeksztacono w dobra Knigshorst, gdzie pniej powstaa nawet zwyczajna akademia robienia masa [ordentliche Akademie des Buttermachens] i wytwrnia sera. Stolica i jej przedmiecia stay si czystsze, ulice lepiej wybrukowane i owietlone; czciej te kontroloway je patrole policyjne, ktre zgarniay wszelkie mty spoeczne i umieszczay je w domach pracy. Jednake miasto nie byo ju prawdziw gmin, lecz tylko okrgiem administracyjnym z wielkim garnizonem. Przybywajcy cudzoziemcy, zarwno Niemcy, jak i nie-Niemcy, pacili za uzyskanie praw miejskich mniej ni synowie mieszczan; zwerbowani kolonici byli nawet zwolnieni od wszelkich podatkw. Specjaln pozycj zajmowali take wysueni onierze, nawet pochodzcy z obcych krajw. Dziedzicznie poddani chopi pruscy, ktrzy przybyli do miasta jako onierze albo w jaki inny sposb i nie chcieli wraca na majtki swych panw, w myl ustaw nie mogli by przyjci do stanu mieszczaskiego. Jednak mimo i liczba ich stale rosa, kompetentne wadze chtnie przymykay oczy, oczywicie nie cakiem darmo. W jednej z relacji z wczesnych czasw czytamy: Tego rodzaju ucieczki (desertiones) do Berlina przybieraj na sile z dnia na dzie, i to tym bardziej, e uciekajcy maj pewno, i nie tak atwo bdzie ich tam mona znale i nieatwo bdzie mona ich wyda.

O tym, jak niedbale kontrolowano napyw ludnoci, wiadczy wypowied pewnego rzemielnika, ktrego w 1742 r., a zatem dwa lata po mierci Fryderyka Wilhelma I wezwano do nabycia przez niego praw obywatelskich. Ju od szesnastu lat przebywa on bez pozwolenia w Berlinie i nikt mu nie powiedzia, e musi sta si obywatelem miasta i uici za to pewn opat. W 1740 r. liczba mieszkacw Berlina, cznie z silnym garnizonem, wzrosa do prawie 100 000 osb. Od czasu pierwszego osiedlenia si ydw wiedeskich i hugenotw francuskich, a zatem w cigu lat siedemdziesiciu, liczba mieszkacw miasta wzrosa mniej wicej dwudziestokrotnie. Prawdopodobnie bya ona w rzeczywistoci jeszcze wiksza, wiele bowiem nie zarejestrowanych osb, ydw i chrzecijan z Prus, reszty Niemiec i z krajw nieniemieckich, mieszkao nielegalnie gdzie w Berlinie lub jego pobliu. Take do stoecznej kolonii francuskiej napyno raz jeszcze bardzo wiele osb. W 1717 r. bowiem przesiedlio si nad Szprew wielu francuskich rzemielnikw wytwarzajcych materiay i przybory, a zatem wykwalifikowanych robotnikw tekstylnych. Zwabia ich obietnica cakowitego uwolnienia od podatkw. Wkrtce podyli za nimi dalsi Francuzi, a oprcz tego wielu Szwajcarw, Austriakw i Czechw. Ta mieszanina narodowoci, ktra razem stanowia ludno prusko-krlewskiej stolicy i rezydencji - Berlina, bya pod wzgldem pochodzenia tylko w bardzo nielicznej czci brandenbursko-pruska. czy j - abstrahujc od hugenotw i ydw, ktrzy trzymali si wytrwale osobno i separowali si od wszystkich innych - przede wszystkim stosunek do ycia, wszyscy bowiem wykazywali odwag, wytrwao i upr, a gdy ju zadomowili si w Berlinie, musieli nauczy si wsplnie y i broni si dowcipem, zrczn taktyk czy te szybkim refleksem przed wojskowymi tpakami oraz urzdnikami administracji; ponadto musieli by pracowici i pomysowi z uwagi na konkurencj, niesychanie ostr. Nie tylko jednak w Berlinie, lecz take we wszystkich wikszych miastach krlestwa nie panowa za czasw Fryderyka Wilhelma I typowo pruski styl - abstrahujc od ogromnie pod wzgldem liczebnoci rozbudowanych garnizonw. Ale i ta armia, ktr krl onierzy uwaa za rzecz najwaniejsz, ktra zeraa sze sidmych dochodw pastwa, przy bliszym rozpatrzeniu take nie bya typowo pruska, i to nie tylko dlatego, e wielu onierzy - a zwaszcza owi dudzy chopcy byo cudzoziemcami. To prawda, e nie brak byo elaznego rygoru i straszliwego drylu ani pedanterii a do szczegw zewntrznych. Ale, jak ju wiemy, armia ta bya skorumpowana do szpiku koci. Obecno 66 batalionw i 114 szwadronw ograniczaa si wycznie do list odw, wikszo onierzy bowiem harowaa w majtkach ziemskich, albo te wykonywaa niewolnicz prac w manufakturach. Nie osignito te waciwego celu armii, mianowicie umocnienia polityki krla. Po pierwsze -- krl, ktrego pasj byo tylko powikszanie liczby onierzy, w ogle nie prowadzi adnej powanej polityki i brak mu byo wszelkich koniecznych po temu waciwoci psychicznych. Po drugie - jego onierze kosztowali o wiele za drogo, eby odway si naprawd zrobi z nich uytek. Wreszcie i inne mocarstwa dostrzegy, e armia pruska nie bya czynnikiem, z ktrym trzeba byoby si powanie liczy. Zaczto wic kpi z tego czowieka w Berlinie, ktry bez rozsdnych powodw by tak bezprzykadnie rozrzutny mimo swego oczywistego skpstwa; z czowieka, ktry za pomoc tak barbarzyskich rodkw kaza pozamienia silnych i zdrowych mczyzn w poruszajce si maszyny i nigdy powanie ich nie wykorzysta. Wwczas to zrodzio si obiegowe powiedzonko o pruskim

wietrze [vom Preuischen Wind], inne za stao si porzekadem: Tak szybko Prusacy nie strzelaj [So schnell schieen die Preuen nicht]12.

Najbardziej niewolniczy kraj Europy


Wtorek 31 maja 1740 by dniem, w ktrym w Prusach wzeszo wielkie, krlewskie soce, jakie miao przymi wszystkie gwiazdy stulecia... Za rzdw Fryderyka Wilhelma I... modemu pastwu pruskiemu grozio niebezpieczestwo skostnienia; wydawao si, e zniknie take ostatnia nadzieja narodu niemieckiego. Wwczas Bg powoa jego... zbawiciela, geniusza, ktry na tronie tego pastwa wojownikw znw zatkn sztandar wolnoci ducha..., bohatera, ktrego czyny znw naday wielk tre yciu narodu niemieckiego, krla, z ktrego woli nie byo ponieniem dla potomkw dumnych z wolnoci Germanw by posusznymi ksiciu o nieograniczonej wadzy. Ten jedyny, Fryderyk Wielki... sta si szermierzem nowych, lepszych czasw, nie tylko dla Prus, lecz dla caych Niemiec, ktrych by najwikszym synem. Tak pisze Pierson w Preuische Geschichte w 1864 r. o objciu rzdw przez Fryderyka II w maju 1740 r., kreujc dwudziestoomioletniego nastpc tronu na zbawiciela Niemiec oraz na tego, ktry da pocztek nowej erze. Konserwatywni i narodowo-liberalni historycy XIX i pocztku XX wieku zapewniali Niemcw ze zmiennym wprawdzie patosem, lecz w gruncie rzeczy zgodnie, e w krl, Fryderyk, obok Marcina Lutra i Ottona von Bismarcka - znaczeniem jednak przerastajcy ich obu - by waciwym twrc narodu niemieckiego, pierwszym realizatorem misji niemieckiej Prus i idealnym ucielenieniem pruskiego ducha. Jeszcze Gerhard Ritter, ktrego wielkie dzieo o Fryderyku II wydano ponownie w 1954 r., zapewnia pocztkujcych historykw Republiki Federalnej: - Ju dawniej, z jego wasnych ust syszelimy, jak gorco pragn, aby duch niemiecki sta si rwnoprawnym, ba, wiodcym wrd wielkich narodw Zachodu - i uwaa, e krl Fryderyk jest wypeniony pomienn gorliwoci dla sprawy wielkoci imienia Niemiec. Mody dziedzic Brandenburgii-Prus, ktry obj rzdy w maju 1740 r., sprawia dotd wielki kopot swojemu co dopiero zmaremu ojcu, krlowi onierzy. Fryderyk Wilhelm by przekonany, e nastpca tronu jest rozpustny i bezbony i z pewnoci mia racj. Sdzi te, e jest nic nie wartym grajkiem na flecie i poet, a take wielkim rozrzutnikiem - co take byo prawd - a przede wszystkim francuskim lekkoduchem, ktry woli swawoli w jedwabnym szlafroku i w swobodnym towarzystwie, anieli w porzdnym mundurze nadzorowa na czele swoich oficerw wiczenia puku, ktrym dowodzi - jak to byo jego psim obowizkiem i powinnoci. Jeli chodzi o sympati nastpcy tronu dla wszystkiego, co francuskie, to po czci bya ona zgodna z mod dworsk owego czasu, a po czci bya produktem jego wychowania. Wychowanie to powierzono pocztkowo Madame de Rocoulle, a pniej przej je Monsieur Duhan de Janoun. Obydwoje byli hugenotami z berliskiej kolonii. Take pniej, bdc krlem, Fryderyk wybiera sobie najchtniej Francuzw lub potomkw protestanckich uchodcw francuskich na przyjaci, towarzyszy, doradcw i ministrw. Ale czy podziw otaczanego przez Francuzw krla dla francuskiej kultury i cywilizacji odbi si te na jego polityce?

12

w znaczeniu: tak szybko to nie idzie (przyp. tum.)

Niemieckonarodowi historycy sdzili i sdz dzi jeszcze, e mog na to pytanie odpowiedzie przeczco. Na przykad Heinrich von Treitschke pisze o Fryderyku, e w ostrych sowach przeklina sabo witego Cesarstwa, ktre otworzyo obcym swoje Termopile, czyli Alzacj: zoci si na dwr wiedeski, e zrezygnowa z Lotaryngii na rzecz Francji. Jest to o tyle zgodne z prawd, e w 1738 r. dwudziestoszecioletni podwczas nastpca tronu faktycznie napisa takie zdania, ale bynajmniej nie skonio go do tego oburzenie typu nacjonalnego. Jednake relacja Treitschkego i innych konserwatywnych historykw wywouje takie bdne wraenie, a ponadto sugeruje, e Fryderyk i pniej myla, czy wrcz dziaa po niemiecku. W rzeczywistoci jednak to przede wszystkim on zaledwie w dwa lata pniej, jako krl, napad w grudniu 1740 r. na kwitnc prowincj austriack lsk i dopiero przez to umoliwi ostateczn aneksj Alzacji Francuzom, rywalizujcym z Habsburgiem o hegemoni w Europie rodkowej. Niech pan zamelduje swojemu panu - owiadczy mody krl Fryderyk ambasadorowi Francji w Berlinie przed wyruszeniem z wojskiem pruskim na podbj prowincji zamieszkaej w blisko poowie przez nie-Niemcw - e bd jego partnerem w grze i jeli dostan dobre karty, podziel z nim zyski. W dwanacie lat pniej, a zatem podczas pokoju, krl powiedzia nawet: Przynajmniej od momentu zdobycia lska nasze obecne interesy wymagaj, ebymy pozostawali w sojuszu z Francj, jak rwnie ze wszystkimi wrogami domu austriackiego. lsk i Lotaryngia s dwiema siostrami, z ktrych starsza polubia Prusy, a modsza Francj. Ten zwizek zmusza je do prowadzenia jednakowej polityki. Prusy nie mog patrze spokojnie, e Francja traci Alzacj lub Lotaryngi, a dywersja, jak Prusy mog podj z korzyci dla Francji, bdzie skuteczna, poniewa wznieci z miejsca wojn w sercu dziedzicznego kraju austriackiego. Mia on przy tym na myli Czechy, ktre rwnie wcieliby chtnie do swego krlestwa, rezygnujc w razie potrzeby z terenw pruskich nad Dolnym Renem, ktre - podobnie jak i inne ziemie niemieckie - by gotw bez skrupuw pozostawi Francuzom. I rzeczywicie, w 1755 r. zaoferowa cudzoziemcowi [dem Fremdling], mianowicie krlowi Francji wcale do niego nie nalecy - elektorat Hanoweru, podobnie jak ju w 1745 r. zaoferowa Anglikom prusk Fryzj Wschodni wraz z Emden. W 1759 r., w samym rodku wojny siedmioletniej, obmyli miay plan pokoju: Prusy Wschodnie miay sta si rosyjskie, lewy brzeg Renu, wraz z pruskimi terenami nad Dolnym Renem - Kleve, Gelder i Mrs - francuskie. W zwizku z tym ostatnim naley zauway, e ju w 1746 r. w swojej Geschichte meiner Zeit [Historii moich czasw] stwierdzi, e Nadrenia naley waciwie do Francji: Wystarczy tylko wzi do rki map, aby si przekona, e naturalne granice Francji sigaj a po Ren, ktrego bieg wydaje si by wyranie tak ustawiony, aby Francj oddzieli od Niemiec, aby ustali i okreli granice tych krajw, na ktrej koczy si ich panowanie. W roku 1762 za mia nadziej, e Prusy zawr sojusz z Dani i Turcj, znowu kosztem Rzeszy i Habsburga; potem spodziewa si zawarcia paktu z carem Rosji, Piotrem III, swoim bezkrytycznym wielbicielem, ktremu za to zaoferowa Dani wraz ze Szlezwikiem i Holsztynem! Jeszcze w swoich piciu tajnych testamentach z lat 1752, 1768, 1776, 1782 i 1784, ktre udostpniono dla bada dopiero po I wojnie wiatowej (poniewa Bismarck zarzdzi, aby po wsze czasy trzyma je pod kluczem), Fryderyk, w rzekomy szermierz jednoci narodu niemieckiego, owiadczy, e Prusy musz pozostawa w sojuszu z innymi pastwami, przede wszystkim z Francj przeciwko cesarzowi i Rzeszy.

Tej dugofalowej strategii nie da si pogodzi z rol, jak mu przypisywano i z niemieck misj Prus, tym bardziej, e wiele poszczeglnych posuni i planw krla, o ktrych decydowaa aktualna polityka i przebieg wojny, wykraczay przeciwko interesom Rzeszy. Ca polityk Fryderyka II, ktry bd co bd decydowa o losach Prus przez czterdzieci sze lat, mona zrozumie jedynie wwczas, jeli zrezygnuje si ze wszystkich interpretacji patriotycznych czy wrcz niemieckonarodowych i potraktuje si j jako to, co ju pradziad krla, Wielki Elektor Fryderyk Wilhelm uzna za swj najwaniejszy cel, do ktrego dy: jako bezwzgldne strzeenie interesw rodziny Hohenzollernw. W momencie objcia rzdw Fryderyk II owiadczy swoim ministrom: Myl, e interesy kraju s take moimi, e nie mog mie takich interesw, ktre nie byyby zarazem interesem kraju. Gdyby nie byy one z sob zgodne, to pierwszestwo zawsze musi mie to, co jest korzystne dla kraju! Naley przy tym oczywicie zauway, e nie mwi si tu ani o ludzie, ani tym bardziej o narodzie. Mieszkacy kraju, jako poddani, grali pewn rol tylko o tyle, o ile potrzebowano ich do biegu interesw [Geschftsgang]: jako sia robocza, podatnicy, jako ci, ktrzy przyczyniali si do przyrostu ludnoci oraz jako onierze. Ale tak byo nie tylko w Prusach; w owych czasach absolutyzmu bya to powszechnie uznana i praktykowana zasada. Kraj i ludzie byli wasnoci jednowadcy, ktry mg rozporzdza nimi wedug wasnej woli. Jeeli w pierwszym przemwieniu modego krla do ministrw zastpi si sowo kraj okreleniem moja wasno, to sens tej wypowiedzi stanie si od razu zrozumiay. Ani pierwsze zapewnienie, w myl ktrego interesy kraju maj mie zawsze pierwszestwo, ani deklaracje, e krl zamierza by pierwszym sug tych interesw, nie zawieraj wzmianki o ludnoci, czyli o pruskich poddanych. W 1740 r., w momencie objcia rzdw przez Fryderyka, ludno ta liczya 2,5 miliona mieszkacw. Rozumiao si samo przez si, e jej interesy w ogle nie byy brane pod uwag. Christian Wilhelm von Dohm z Lemgo, ktry spdzi dwanacie lat na dworze berliskim, z lekka tylko zaznaczy w swoich Denkwrdigkeiten [Pamitnikach], jak yli ci ludzie. Pisa on: Przymus i ucisk, pod ktrymi musiaa y w nieustannej trwodze wielka cz poddanych, sprawiay, e kraje pruskie stay si postrachem i budziy odraz wszystkich innych krajw. Cudzoziemiec unika pobytu w nich, a nawet nie chcia przez nie przejeda. Syn szewca, Johann Joachim Winckelmann ze Stendal w starej Marchii, jeden z najwybitniejszych uczonych swoich czasw, uciek z Prus, gdzie nie wykorzystano poytkw z jego talentu, do Woch. Powiedzia on pniej: Lepiej by obrzezanym Turkiem ni Prusakiem - i doda: Przechodzi mnie dreszcz od stp do gw, kiedy myl o pruskim despotyzmie i o kacie narodw - przy czym mia na myli Fryderyka II. Wielki poeta niemiecki, Gotthold Ephraim Lessing z Kamieca na uycach, syn pastora i kandydat na miejsce bibliotekarza w Berlinie (ktrego to miejsca Fryderyk II nie przyzna mu, mimo i wstawiao si za nim wielu ludzi), nazwa w 1769 r. obszary pod wadz Starego Fryca - najbardziej niewolniczym do dzi krajem Europy. Rzeczywicie, przewaajca wikszo pruskich poddanych epoki fryderycjaskiej ya nie wiele lepiej ni murzyscy niewolnicy na amerykaskich plantacjach. Dziedzicznie poddani chopi junkrw pruskich rnili si w zasadzie od niewolnikw yjcych na poudniu Ameryki tylko tym, e nie mona ich byo sprzedawa pojedynczo jak Murzynw. Chopi pruscy byli - posugujc si prawdziwym znaczeniem formuy naduywanej przez propagandzistw hitlerowskich - przypisani do ziemi. Jako

ywy inwentarz naleeli do majtku i mogli by wraz z nim odziedziczeni przez nowego pana, mona ich byo sprzedawa, podarowa, albo te - co nie byo rzadkoci - zastawi, wygra lub przegra w karty. Bez wzgldu na to, czy byli robotnikami w majtku, dziedzicznie poddanymi chopami, wiejskimi rzemielnikami, chaupnikami, wglarzami, rybakami, furmanami, drwalami, przewonikami czy te czeladzi miejsk lub zwykymi onierzami, wszyscy oni wraz o rdzinami byli zupenie odcici od owiaty, kultury i postpu w cywilizacji. Nie mogli swobodnie wybiera zawodu przesiedla si dowolnie, nie mogli uywa ycia ani zabiera gosu, czy wrcz wspdecydowa w sprawach polityki czy choby tylko w sprawach lokalnych. Podlegali wadzy policyjnej, sdownictwu i praktycznie take kurateli swoich szlachetnie urodzonych panw. Nie mieli moliwoci wniesienia skargi, jeli zostali ukarani niesusznie i okrutnie. Byli po wikszej czci analfabetami, a na skutek ubstwa, godu i ndzy byli przewanie tym, co ich panowie nazywali zdeprawowanym motochem. Pod jednym wszake istotnym wzgldem niewolnicy rolni, domowi i fabryczni z pruskich prowincji pooonych na wschd od aby (na zachodnich obszarach krlestwa sytuacja bya zupenie inna, jak si jeszcze o tym przekonamy) rnili si wyranie od niewolnikw z poudnia Ameryki: nie rnili si mianowicie od swoich panw i wadcw, jak rwnie od pozostaej ludnoci, ani kolorem skry, ani te innymi przyrodzonymi cechami fizycznymi. I ta ju choby okoliczno dawaa pewien profit podbitym psom wendyjskim, to samo dotyczyo pogaskich Prusw. Z powodu braku rnic zewntrznych midzy arystokratyczn kast panw, na wp wolnymi chopami i mieszczanami, jak rwnie niewolnicz ludnoci wiejsk stanowic podstawow mas spoeczestwa, w Prusach nie byo problemu mieszacw, w kadym razie nie miay one wielkiego znaczenia, jakkolwiek niesychanie czsto zdarzao si, e kobiety i dziewczta pochodzce z najniszych warstw zachodziy w ci za spraw szlachetnie urodzonych panw albo ich urzdnikw. Dlatego niewolnicy pruscy jako zewntrznie nie odrniajcy si od swych panw i pozostaej ludnoci, jeli odwayli si uciec z okrgu, w ktrym znajdowa si majtek ich pana, mieli o wiele wiksze szanse ni skuci niewolnictwem Afrykanie w Ameryce. Ten, komu udao si wyrwa ze swej niewoli, musia wprawdzie pokona jeszcze sporo barier zwizanych z wyksztaceniem, jzykowych i innych, a take ciko pracowa, zanim udao mu si awansowa pod wzgldem spoecznym, na przykad do stanu drobnomieszczaskiego. Nie miaa tu jednak zastosowania dyskryminacja zbiega na podstawie zewntrznie widocznej przynalenoci do innej, rzekomo mniej wartociowej rasy; og nie mia uprzedze do zbiegych niewolnikw, a raczej solidaryzowa si z nimi w pewnym stopniu i gotw by im pomaga. Dlatego te czsto uniemoliwiano wadzom wydanie zbiega wacicielowi majtku. Najwiksze szanse mia zbiegy poddany pruski na obszarze niemieckojzycznym za granic, a w Prusach - w Berlinie i jego okolicy. Take zbiegli, przypisani do ziemi ludzie z obszarw nie nalecych do Prus, na przykad z Meklemburgii, Hanoweru, Brunszwiku, krajw turyskich i saskich, jak rwnie z Czech i Polski, znajdowali znacznie lepsze moliwoci ycia i awansu: na przykad z dziedzicznie poddanego niewolnika na roli - na sucego w domu zamonego, wyksztaconego obywatela, ktry traktowa po ludzku swoj czelad, w stolicy Prus; to samo dotyczyo ludzi przeladowanych za religi, pochodzcych z bliskich i dalekich krajw, z gry zakadajc, e raczej n:e chcieli oni pracowa w rolnictwie jako wolni kolonici. Rzeczywicie, w okresie rzdw Fryderyka II, od 1740 do 1786 r.. liczba mieszkacw Berlina - nie liczc onierzy tamtejszego garnizonu i ich rodzin - wzrosa z 75 000 do prawie 130 000 osb. Prawdziwe rozmiary napywu staj si jednak widoczne dopiero wwczas, kiedy si wliczy graniczce bezporednio z miastem, ale jeszcze do niego nie wcielone przedmiecia i kolonie. Dopiero wwczas

bowiem okae si, e liczba ludnoci, ktra pocztkowo wynosia 80 000, wzrosa w tym okresie do ponad 160 000 osb, czyli wicej ni dwukrotnie. W samych tylko - ju wcielonych do miasta - okrgach Spandau i Stralau mieszkao wwczas 30 000 osb; czyli wicej ni we waciwym starym Berlinie, trzy razy wicej ni w starym Klln [Alt-Klln] i ju prawie tyle, co w przeludnionym Friedrichstadt, ktry by najgciej zaludnionym i liczcym najwicej mieszkacw okrgiem miejskim. Przy tym liczba czonkw kolonii francuskiej (ktra istniaa ju dziewidziesit lat) pozostaa mniej wicej taka sama, mimo staego dopywu rodzin hugenockich z innych czci Niemiec. Zmniejszy si procentowy udzia mieszkacw kolonii w oglnej liczbie mieszkacw Berlina. Byo to spowodowane tym, e wikszo uchodcw protestanckich, ktrzy przybyli do Berlina, zwaszcza czonkw warstw niszych, zasymilowaa si cakowicie w cigu trzech do czterech pokole. Wikszo hugenotw rozpyna si ju w pozostaej ludnoci Berlina. Stao si tak na skutek zawierania maestw poza koloni, rezygnacji z jej przywilejw (zwizanych przecie z rnymi obowizkami spoecznymi i nieuniknionymi wydatkami), na skutek zmiany potocznego jzyka i wreszcie zmiany nazwiska. Naley przy tym zauway, e niektre nazwiska francuskie zostay po prostu przetumaczone, lub te przynajmniej ich pisownia zostaa przystosowana do regu jzyka niemieckiego. Niekiedy te ulegy one germanizacji przez inny sposb wymawiania i akcentowania. Na przykad nazwisko Berger (wymawiane dotd: bersch) otrzymywao teraz akcent na pierwszej sylabie oraz niemieckie g i brzmiao po prostu Berger, zamiast Maubert (wymawiane dotd: mohbr) - po prostu Maubert. Jednake jeszcze ponad sto lat wyczuwao si wyranie w berliskim tyglu element francuski. Przyczyni si on te w istotny sposb do ksztatowania tego, co zdecydowao o dowcipie, wdziku i citoci jzyka uywanego przez typowego berliczyka. Wiele te wyrae francuskich wzbogacio berliski jzyk potoczny. Na przykad Kinkerlitzchen [hocki-klocki, fidrygaki] pochodzi od quincailleries - pasmanteria, guziki, modne dodatki, Etepeteete (peut tre - moe), Brodullje od bredouille, zakopotanie, blmerant od bleu mourant, aparat i det is janz wat Apartjet [a, to, co innego] - od part, Laatsch i Lulaatsch [na luzie i toporny] - od lche i lourd, ratzekahl: [golutki] od radical, Kabbelei i sich kabbeln [sprzeczka i sprzecza si] - od cabale i od cabaler, lub te mit Aweck, lepiej jeszcze: mitn jewissen Aweck (avec - niem.: mit) - co znaczy: z fortelem, leciutko i elegancko. Drug pod wzgldem liczebnoci grup nieprusk byli ydzi. Na skutek napywu liczba ich wzrosa do 1786 r. prawie do 4000 osb. Oni take zasymilowali si w powanym stopniu pod wzgldem jzyka, ubioru i stylu ycia. Jednake maestwa midzy ydami a chrzecijanami byy zakazane, przejcie z judaizmu na chrzecijastwo zdarzao si do rzadko, a obustronne uprzedzenia religijne czsto byy jeszcze bardzo due. Dlatego te nie mogo by na razie mowy o stopieniu si ich z pozosta ludnoci miasta. Za czasw krla Fryderyka II, mimo jego rzekomej tolerancji, ydzi podlegali jeszcze powanym ograniczeniom i zakazom wykonywania pewnych zawodw, musieli paci wysokie podatki specjalne i nie wolno im byo osiedli [ansetzen] wicej ni jedno dziecko z kadej rodziny, ktra miaa zezwolenie na zamieszkanie w Berlinie. Oznaczao to, e pozostae dzieci, gdy dorosy, musiay z braku zezwolenia na osiedlenie opuci kraj, albo w taki czy inny sposb postara si o zezwolenie specjalne, pacc za nie due sumy pienidzy.

W kadym razie w 1756 r., krtko przed wybuchem wojny siedmioletniej, udao si osiadym w Berlinie bankierom ydowskim, Danielowi Itzigowi i Mosesowi Isaakowi, jak rwnie bardzo bogatemu Mosesowi Gumpertzowi, zwanemu te Gompertz z Kleve, wystara si u Fryderyka II wsplnymi siami o to, eby powierzy im bicie monet w caym Krlestwie Pruskim. Zdoali oni pniej wraz z Veitelem Heine Ephraimem - utrzyma t pozycj a do zakoczenia wojny i za pomoc przyjtych wwczas w wielu miejscach, w najwyszym stopniu wtpliwych praktyk polegajcych na pogarszaniu monety, zbili olbrzymie majtki. Najwicej jednak skorzysta na tym krl, ktry swoich poddanych, jak rwnie zagranicznych partnerw handlowych zmusi do przyjmowania zych pienidzy zgodnie z ich pen wartoci nominaln i w ten sposb stara si sfinansowa rujnujc dla kraju wojn. Ephraim, waciciel zbudowanego przez siebie i nazwanego swoim imieniem najpikniejszego paacu w Berlinie, oraz Itzig, ktrego potomkowie pod nazwiskiem Hitzig odegrali w stolicy znaczn rol prowadzili interesy z Fryderykiem II take po wojnie siedmioletniej. Poniewa krl mia zastrzeenia jedynie w stosunku do ydw biednych, a nie bogatych, owi bogaci otrzymali od niego przywilej generalny, przyznajcy im, jak rwnie ich potomkom, ziciom i synowym, prawo staego zamieszkania oraz takie same prawa, jakimi cieszyli si kupcy chrzecijascy. Syn Ephraima, Beniamin, zosta wkrtce po mierci Fryderyka mianowany przez jego nastpc prusko-krlewskim tajnym radc, i mimo e wcale nie mia zdolnoci w tej dziedzinie, powierzano mu misje dyplomatyczne. Isaak Daniel Itzig, najstarszy syn waciciela mennicy, zosta dworskim radc budowlanym i pracowa w generalnej dyrekcji budowy drg. Wraz z Dawidem Friedlnderem, swoim ziciem, czowiekiem uczonym i znanym z inteligentnego dowcipu, pniejszym pierwszym ydowskim radc miejskim w Berlinie, zaoy on w 1788 r. szko ydowsk przy Klosterstrae, ktra szybko zdobya sobie dobr saw. Staa ona otworem zarwno dla uczniw i nauczycieli ydowskich, jak i chrzecijaskich. ydowski bankier Liepmann Meier Wolf by za rzdw Fryderyka II dzierawc pruskiej loterii pastwowej. Inni ydzi berliscy, najczciej potomkowie bogatych wiedeczykw, pracowali ju jako radcy sanitarni [Medizinalrate], nadworni bankierzy [Hofbankiers], gwni prowincjonalni agenci handlowi [Generallandschaftagenten], pocztmistrze [Posthalter], nadworni jubilerzy [Hofjuweliere], lub te byli wacicielami wikszych manufaktur (jak na przykad fabrykant jedwabi Bernhard, ktry w 1743 r. zatrudni przybyego z Dessau do Berlina Mosesa Mendelssohna i uczyni go potem swoim wsplnikiem. Bez pomocy Bernharda wysiedlono by prawdopodobnie biednego Mosesa z Berlina). Moses Mendelsshon, przyjaciel Lessinga i pierwowzr napisanego przeze Natana mdrca [Nathan der Weise], sta si protoplast bardzo wielu znanych artystw, naukowcw i przywdcw gospodarki, o ktrych jeszcze bdzie mowa. Ponadto jednak by on wielkim, emancypatorskim nauczycielem, pocztkowo ydw berliskich, potem pruskich i w kocu ydw z caych Niemiec. Wkrtce ydzi pruscy, jeli byli zamoni, zdobywali dostp do wszystkich zawodw, z wyjtkiem kariery oficerskiej, kolegiw sdowych i zwizanego z przywilejami stanowymi posiadania majtkw ziemskich. Ograniczenia te jednak dotyczyy w powanym stopniu take mieszczastwa chrzecijaskiego. Moses Mendelssohn by czowiekiem, ktry swoim wspwyznawcom przybliy najpierw idee Owiecenia, ostrzega ich przed religijn ciasnot poj i wytumaczy im, e emancypacja obejmuje take wasn rezygnacj z uprzedze i szczeglnych praw. Uczy ydw berliskich mwi czyst i bezbdn niemczyzn i - w przeciwiestwie do krla i dworu, gdzie wane byo tylko to, co francuskie - zachca ich do zajcia si kultywowaniem kultury niemieckiej. Rezultat by frapujcy, po dwch mianowicie dziesicioleciach ydowskie mieszczastwo berliskie a wkrtce te innych miast pruskich - mwio i pisao po niemiecku znacznie lepiej i byo o wiele bardziej wyksztacone ni wikszo mieszczan chrzecijaskich, nie mwic o niektrych rodzinach

hugenockich. Porwnujc przecitny poziom wyksztacenia, berliska elita ydowska staa znacznie wyej ni szlachta wiejska oraz wikszo dam i panw na dworze. ydzi berliscy szybciej odkryli i kultywowali zwaszcza gboko pogardzan przez Fryderyka II niemieck sztuk i literatur - naszych dzisiejszych klasykw - anieli wikszo dworw ksicych. Mniej wicej w 1770 r. powstay w Berlinie pierwsze mieszczaskie salony i koa literackie - wszystkie bez wyjtku w domach ydowskich - a ich wpyw da si szybko zauway w caym miecie, wkrtce za take poza jego granicami. Pisarz Heinrich Christian Boie, wczesny wspwydawca Musenalmanach [Almanachu muz] w Getyndze, zanotowa w swoim dzienniku, e kiedy mieszka w Berlinie, odwiedza czsto towarzystwo ydowskie, poniewa mwi si tam rozsdnie i ze smakiem o literaturze niemieckiej i panuje tam nie tak sztywny rygor jak gdzie indziej. Mniej wicej w tym samym czasie mieszkajcy w Lipsku poeta, Christian Felix Weie, owiadczy, e stolica Prus, na skutek udziau mieszkacw francuskich i ydowskich, przewysza wszystkie inne znane mu miasta niemieckie pod wzgldem polotu i smaku rozmw towarzyskich. Naley przy tym zauway, e okoo r. 1770 zacz si nawizywa cilejszy kontakt midzy wyksztaconymi rodzinami hugenockimi i ydowskimi. Odtd wrd wielkiej buruazji ydowskiej naleao te do dobrego tonu, eby synw i crki uczy zarwno dobrze niemieckiego, jak i francuskiego. W niespena dwadziecia lat pniej uczony saksoski, Karl August Bttiger, pisa do Fryderyka Schillera, e ydowskie koa towarzyskie w Berlinie s jedynymi, ktre interesuj si sprawami intelektualnymi, a Schleiermacher wyrazi opini, e modzi uczeni i eleganci pilnie odwiedzaj tutejsze wielkie domy ydowskie, co jest bardzo naturalne, poniewa s to najbogatsze rodziny mieszczaskie, niemal jedyne, ktre prowadz dom otwarty i u ktrych - z uwagi na ich szeroko rozgazione powizania ze wszystkimi krajami spotyka si cudzoziemcw wszystkich krajw. Kto wic chce w naprawd nieskrpowany sposb spotka dobre towarzystwo, kae si wprowadzi do takich domw, gdzie naturalnie kady czowiek z talentem - jeli nawet s to tylko talenty towarzyskie - jest chtnie widziany i bdzie si z pewnoci dobrze bawi, poniewa kobiety ydowskie (mczyni zbyt wczenie zaczynali zajmowa si handlem) s bardzo wyksztacone i zazwyczaj maj w powanym stopniu opanowan tak czy inn ga sztuki. O tych salonach bdziemy jeszcze mwi obszernie, poniewa okres ich rozkwitu przypada dopiero na wczesne lata XIX wieku. Ju jednak od mniej wicej 1786 roku -- roku mierci Fryderyka II w zamonych ydowskich domach mieszczaskich w Berlinie byy w -powanym stopniu zniesione rnice stanowe. Wyprzedzano tam swoj epok i to nie tylko pod tym wzgldem, zwaywszy, e przecie ydzi nie mieli jeszcze praw obywatelskich! Gdy w 1778 r. powaany lekarz berliski i ucze Mendelssohna i Kanta, Markus Herz, rozpocz w swoim mieszkaniu wygasza odczyty o filozofii i o fizyce eksperymentalnej, a jego ona, Henrietta, z domu de Lemos, po zakoczeniu wykadu przyjmowaa goci w swoim salonie, bywali tam ludzie rnych stanw majcy zainteresowanie intelektualne, a nawet modsi bracia krla. Ale gdy w 1779 r. sawny ju daleko poza granicami Berlina Moses Mendelssohn - ktremu markiz dArgens wystara si o prawo pobytu w Berlinie (ktre to prawo zreszt kadej chwili mogo by odwoane) - poprosi o podobne zezwolenie na pobyt take dla swych dorosych ju dzieci, krl jednoznacznie mu odmwi. Trzeci wielk grup nowych obywateli w Berlinie bya kolonia czeska. Wprawdzie jej czonkowie mogli uzyska a prawa obywatelskie i nie musieli znosi adnych ogranicze pobytu, zakazw wykonywania zawodu, ani te paci specjalnych podatkw, przeciwnie, korzystali z przywilejw i poparcia uyczanego zazwyczaj wszystkim kolonistom, jednake ich pozycja spoeczna i ranga kulturalna byy zupenie inne ni ydw czy kolonii francuskiej.

Od czasw Fryderyka Wilhelma I mieszkao w Berlinie okoo 2000 Czechw, przewanie we Friedrichstadt, gdzie od 1737 r. mieli do dyspozycji koci czeski, czyli Bethlehemskirche przy Mauerstrae, midzy Schtzen- i Krausenstrae. Dalsze kolonie czeskie - obok starszej, znajdujcej si w Nowawes pod Poczdamem, liczcej okoo 1800 mieszkacw i Bhmisch-Rixdorf, gdzie mieszkao kilkuset Czechw - powstaway w nie wcielonych jeszcze do miasta przedmieciach, takich jak Schneberg, Grne Linde bei Kpenick, w samym Kpenick, jak rwnie w Bockshagen i Friedrichshain, gdzie osiedlio si cznie okoo 1000 osb. Oglna liczba kolonistw czeskich w Berlinie i okolicy wynosia zatem pod koniec rzdw Fryderyka II mniej wicej 5000 osb. Wikszo z nich byo pciennikami, reszta rolnikami lub prostymi rzemielnikami. Szybko uczyli si niemieckiego, prdko zintegrowali si z berlisk warstw nisz i redni, i tylko maa garstka trzymaa si odrbnego statusu religijnego, ojczystych obyczajw i jzyka. Nieliczne zamone, po czci arystokratyczne rodziny pochodzenia czeskiego, ktre znalazy schronienie w innych okolicach, albo te poza granicami Prus, jako uchodcy z przyczyn religijnych, odegrali wprawdzie znaczn rol w pniejszej historii Prus, jednake waciwa kolonia czeska w Berlinie : okolicy bya tylko (jakkolwiek wan ilociowo) czci skadow pstrej mieszaniny narodw, z ktrej to potem, pod koniec XVIII wieku, powsta typowy berliczyk. Nawiasem mwic, podczas caego okresu rzdw Fryderyka II - od 1740 do 1786 r. - przyjto w miecie Berlinie jako kolonistw jeszcze tylko 500 rodzin liczcych cznie niespena 3000 osb. Byli wrd nich Czesi, Niemcy z poudnia kraju, Saksoczycy i Alzatczycy, jak rwnie Szwajcarzy, Polacy, Flamandowie, uchodcy z poudniowej Francji, Wosi z Florencji i Turynu, wielu Szwedw i Duczykw oraz jedna rodzina angielska z Manchesteru. Ale byli to tylko kolonici osiedleni zgodnie z edyktem na beneficjach, a nie imigranci ze wszystkich zaktkw Niemiec i wszystkich krajw Europy, przybyli bez specjalnego pozwolenia czy poparcia pastwa. Po wojnie siedmioletniej, kiedy w stolicy panowa straszny zastj, utrzymanie bowiem zdobytej z trudem pozycji wielkiego mocarstwa Prus wymagao niesychanych ofiar, Stary Fryc da z westchnieniem wyraz nadziei, eby Francuzi i Turcy zechcieli zaludni Berlin. Pragnienie to spenio si bardzo szybko, jeli chodzi o dalszy napyw Francuzw. Co si jednak tyczy Turkw, spenio si ono dopiero w 200 lat pniej, ale za to w zadziwiajco wielkim stopniu. Faktycznie powane zasugi Fryderyka II w zakresie uzupenienia liczby ludnoci zdziesitkowanej przez trzy wojny napastnicze, ktre przyniosy wielkie straty, oraz zasugi w zakresie uytkowania wielkich poaci ziemi - jak na przykad bagnistych obszarw nad Noteci - polegay na kolonizacji prowincji. Ogem biorc, za jego rzdw osiedlono w Prusach okoo 300 000 osb, z tego okoo 100 000 w Kurmark, okoo 20 000 w okolicy Magdeburga, 15 000 w Prusach Wschodnich, 11 000 w Prusach Zachodnich, po 25 000 na Pomorzu, w Nowej Marchii, jak rwnie w prowincjach zachodnich, oraz ponad 60 000 w prowincji lskiej, ktra szczeglnie ucierpiaa podczas wojny. Rzd pruski nie pyta o narodowo i wyznanie take podczas tej popieranej przez pastwo i uprzywilejowanej w rny sposb wdrwki ludw. Bra raczej to, co mg dosta: dziwaczne sekty z Rosji i Ukrainy, Polakw i Litwinw, mieszkacw ziem nadbatyckich, Szwedw i Finw, ludzi niewiadomej ojczyzny, Wgrw, Wochw, ponownie bardzo wielu hugenotw i Walonw, yjcych przedtem w zachodnich i poudniowych czciach Niemiec, mieszkacw Liechtensteinu, Luksemburczykw i Holendrw, Duczykw i paru Anglikw, a na dodatek wielu przybyszy z Niemiec poudniowych, z nietolerancyjnych ksistw duchownych, na przykad z ksicej fundacji Kempten w Allgu, gdzie jeszcze w 1775 r. skazano jako czarownic na mier i oddano katu pewn suc, ktra przesza z wiary katolickiej na luteranizm i ponadto miaa jakie zatargi z wadz.

W Krlestwie Pruskim czowiek by bezpieczny przed takimi wynikajcymi z przesdw i zabobonw ekscesami i nietolerancj religijn. Fryderyk II bowiem ju krtko po objciu rzdw, 22 czerwca 1740 r., gdy ministrowie pytali go, czy maj istnie nadal szkoy zbudowane w Berlinie dla rzymskokatolickich dzieci onierzy, ktre sprawiay wiele kopotw, napisa na marginesie sprawozdania: Trzeba tolerowa wszystkie religie, fiska natomiast musi tylko uwaa, aby jedna nie szkodzia drugiej, bo kady musi by szczliwy wedle swojej myli. Abstrahujc od ortografii, by to naprawd imponujcy przykad owiecenia i tolerancji Fryderyka, przynajmniej w kwestiach religii. Ju trzeciego dnia po objciu rzdw, 3 czerwca 1740 r., mody krl wyda swojemu ministrowi sprawiedliwoci i pniejszemu wielkiemu kanclerzowi Samuelowi von Cocceji (by on rodem z Heidelberga, urodzi si w holendersko-francuskiej rodzinie uczonych i nazywa si waciwie de Cocq) zarzdzenie, w myl ktrego w Prusach nie mona ju byo poddawa torturom nikogo podejrzanego o przestpstwo kryminalne w celu wymuszenia przyznania si do winy. Wyjtkiem byy przestpstwa przeciwko majestatowi krlewskiemu, zdrada kraju oraz wielkie morderstwa, kiedy wielu ludzi postradao ycie albo te jest wielu przestpcw i trzeba stwierdzi ich powizania. W praktyce jednak zmienio si niewiele, zwaszcza e sam krl wielokrotnie, po raz ostatni jeszcze w 1770 r., zezwala na stosowanie tortur w mniej cikich przypadkach. Zarzdzi te, e naley wymusza zeznanie biciem, jeli zagraao niebezpieczestwo, e nie bdzie mona skaza niewtpliwie winnego, a to dlatego, e uporczywie zaprzecza swej winie. W ten sposb wprowadzono ponownie tortury w nowej formie. Teraz mg je nawet stosowa sdzia ledczy, podczas gdy dawniej konieczny by w tym celu bd co bd formalny wyrok sdowy. Odtd prawnicy prowadzcy dochodzenie wstpne, jeli mieli ochot do wymierzania razw, nie potrzebowali adnego wyszego upowanienia i stosowali podany rodek tak energicznie, e wkrtce trzeba byo wnosi skargi na oczywiste morderstwa sdowe [eklatante Justizmorde] - jak czytamy w Preuische Jahrbcher [Rocznikach pruskich] z 1860 r. Musimy take zdawa sobie jasno spraw, e tortur, ktre stosowano nie w celu wymuszenia zezna, lecz jako kar, albo w celu zaostrzenia kary, w ogle nie dotyczyo zarzdzenie rzdowe z czerwca 1740 r. likwidujce tortury, a w rzeczywistoci tylko ograniczajce ich stosowanie do cikich przypadkw. Dopiero w padzierniku 1811 r. zniesiono w Krlestwie Pruskim kar amania koem. Polegaa ona na tym, e miadono lub amano przestpcy cikim koem najpierw golenie i przedramiona, potem uda i ramiona, a nastpnie kadziono go, jeszcze ywego, na koo, i koo to wbijano na pal, tak e nieszcznicy yli jeszcze niekiedy wiele dni. Kar t stosowano jeszcze za czasw Fryderyka II, chocia przewanie w agodniejszej formie amanie koem od gry, podczas ktrego cierpienia nieszcznika koczyy si szybciej. Podczas caego okresu rzdw owieconego krla stosowano take legalnie w charakterze kary wiele innych rodzajw tortur. W ogle, Fryderyk II, wbrew wszystkim inaczej brzmicym legendom odnis niewielkie sukcesy w zakresie reformy sdownictwa. Trudno jest oceni, czy przyczyn by raczej bierny opr kolegiw i arystokratycznych szefw administracji, ktrzy bardziej byli zainteresowani utrzymaniem autorytetu junkrw anieli prawdziwym orzecznictwem sdowym - czy te to, e sam krl wci sw osob stawa na przeszkodzie. Jego najwikszy czyn pokojowy sawiony daleko poza granicami Prus, w caej Europie, jego drastyczna ingerencja w sdownictwo podczas tak zwanego procesu mynarza Arnolda bya w kadym razie decyzj tak katastrofalnie opaczn, e stawiaa na gowie cae orzecznictwo sdowe.

W procesie tym, ktry cign si ponad dziewi lat, chodzio o licytacj myna wodnego nalecego do mynarza Arnolda, ktry nie zapaci dzierawy wacicielowi majtku, hrabiemu Schmettau, motywujc to tym, e hrabia, zakadajc staw z karpiami powyej myna, pozbawi go wody. Jednake wyszy sd prowincjonalny po dokadnym zbadaniu sprawy odrzuci ten zarzut jako nie uzasadniony. W odpowiedzi na to mynarz zwrci si ze skarg do krla i Fryderyk rozkaza jednemu ze starszych oficerw, do ktrego mia wicej zaufania ni do sdziw, aby wsplnie z wyszym urzdnikiem sdu zbada spraw. Oficer, ktry by pukownikiem, oraz dokooptowany przez niego rzeczoznawca przyznali racj mynarzowi, prawnik natomiast potwierdzi wyrok sdu. Doszo do nowej rozprawy przed Sdem Apelacyjnym w Kostrzynie. cignito dalsze dokumenty i w kocu sdziowie orzekli, chocia dobrze znali pozytywn ocen roszcze mynarza przez krla, e skarga Arnolda nie ma adnych podstaw. Teraz krl zaingerowa osobicie. Przekaza spraw Sdowi Kameralnemu w Berlinie do ponownego, gruntownego zbadania i podjcia ostatecznej decyzji. Radcy Sdu Kameralnego zostali poinformowani przez ministra sprawiedliwoci o tym, e krl zagalopowa si i sdzi, e mynarzowi dzieje si krzywda, mimo to po bardzo wnikliwym zbadaniu sprawy odrzucili wniosek o rewizj wyroku. Rezultat by taki, e krl, bardzo rozzoszczony z tego powodu, nie zadowoli si decyzj swej najwyszej instancji sdowniczej. Zwymyla radcw, nazywajc ich zgromadzeniem najwikszych obuzw na wiecie, a wyrok krtactwem, i zapyta, ile zapaci po cichu sdziom landrat von Gersdorff, ktry za pozwoleniem hrabiego Schmettau kaza zaoy kwestionowany staw z karpiami. Fryderyka nie interesoway uzasadnienia panw z Sdu Kameralnego. Przepdzi swojego wielkiego kanclerza barona Maxa von Frst und Kupferberg, ktry jako nastpca zmarego Coccejiego mia doprowadzi do koca reform sdownictwa, ze sowami: Precz, precz! Jego miejsce jest ju zajte! Natychmiast uwiziono odpowiedzialnych za decyzj Sdu Kameralnego radcw: Neumanna, Friedela i Grauna. Krl znis wyrok Sdu Kameralnego. Mynarz Arnold mg powrci do swego myna. Na rozkaz krla zniszczono staw z karpiami nalecy do landrata von Gersdorffa; on sam i jego przeoony, prezydent trybunau Nowej Marchii, hrabia Finck von Finckenstein, utracili swoje urzdy bez bliszego zbadania sprawy i bez moliwoci usprawiedliwienia si czy te wszczcia postpowania sdowego. Na tym jednak nie koniec. Krl chcia, aby zwyke sdownictwo osdzio i surowo ukarao take sdziw berliskiego Sdu Kameralnego. Aeby nie zasza adna pomyka, ustali z gry kary. W zarzdzeniu, ktre wystosowa do ministra Zedlitza, czytamy: A wic wzywam was, ebycie natychmiast zarzdzili, aby kolegium kryminalne wydao na tych trzech ludzi wyrok ostry i zgodny z ustaw i eby skazao ich co najmniej na pozbawienie urzdu oraz areszt w twierdzy. Powiadam wam przy tym, e jeli si to nie stanie z ca surowoci, to wy i cae kolegium kryminalne bdziecie mieli ze mn do czynienia. Bya to nie tylko jawna samowola, lecz take bardzo powana groba pod adresem sdziw, ktrzy protestowali przeciwko takiemu naginaniu prawa. Grob t naleao traktowa tym bardziej powanie, e krl niejednokrotnie dowid, do jakich despotycznych i okrutnych wybrykw by zdolny. Tak na przykad kaza przyku acuchami i trzyma przez dziewi lat, od 1754 do 1763 r., w najsurowszym wizieniu, swojego byego adiutanta, barona Friedricha von der Trenck. Baron ten zosta uwiziony po raz pierwszy w 1744 r., po czym zbieg. Krl kaza go zaaresztowa na obcym terytorium, gwacc neutralno tego pastwa. Take jego najdzielniejszy inynier i oficer zarazem,

genera von Walrave, zosta przez Fryderyka II, i to jedynie jako podejrzany, wtrcony na dwadziecia pi lat do ciemnego lochu w kazamatach twierdzy Magdeburga. Przebywa tam a do mierci w 1773 r.; Trenck napisa w swoich wspomnieniach, e widzia tam raz generaa Walrave, ktry na skutek warunkw, w jakich go trzymano, straci rozum, peza na czworakach i skomla jak zwierz. Trenck i Walrave nie byli bynajmniej jedynymi ludmi, jacy zostali uwizieni z askawoci krla z pominiciem normalnej procedury sdowej. W dziesitkach innych przypadkw krl rozkazywa sdom wydawa sprzeczne z prawem wyroki, a i wwczas jeszcze samowolnie je zaostrza. Jednake w sprawie mynarza Arnolda senat Sdu Kameralnego, ktry wiedzia o tym, i w tej zasadniczej kwestii ma za sob wszystkich sdziw i wyszych urzdnikw Prus, stawi zdecydowany opr krlowi, wbrew wszystkim rozkazom i grobom. Radcy Sdu Kameralnego poczuli si nie tylko obraeni, lecz zrozumieli take, e ulego w tym przypadku, ktry pocztkowo w ogle nie mia zwizku z interesami pastwa, przeksztaci orzecznictwo sdowe w fars, a sdownictwo pruskie miao sta si marionetk w rku krla i przedmiotem drwin caej Europy. Tak wic - a wymagao to wicej odwagi, ni jej okazaa wikszo dowdcw Fryderyka II - radcy Sdu Kameralnego, ktrym powierzono przeprowadzenie procesu dyscyplinarnego, nie chcieli ukara kolegw za co, co sami po najdokadniejszym zbadaniu sprawy rwnie uznali za suszne. Take minister sprawiedliwoci, baron Karl Abraham von Zedlitz z Landeshut na lsku, owiadczy zimno krlowi, e nie widzi moliwoci wydania wyroku przeciwko urzdnikom sdowym... aresztowanym w zwizku ze spraw Arnolda. Byo to - w owym okresie absolutyzmu, a zwaszcza wobec takiego despoty jak Fryderyk II niesychane zuchwalstwo, ktre atwo mogo kosztowa gowy zarwno odnonych sdziw, jak i ministra, poniewa chodzio tu o autorytet monarchy. Jednake i dwa dalsze rozkazy krla nacechowane jak najwiksz, surow stanowczoci pozostay bez skutku; minister znowu by po stronie decyzji sdziw. Wwczas krl sam musia nagi prawo. Owiadczy on po prostu, e winni zostali zwolnieni, zarzdzi, e maj wypaci odszkodowanie mynarzowi (ktry ju tymczasem zmar) i kaza radcw Sdu Kameralnego wtrci na rok do twierdzy Spandau, gdzie jednak, jak wynika z pamitnika radcy Neumanna, traktowano ich bardzo agodnie. Nie ma wtpliwoci, e krl od pocztku do koca tej sprawy postpowa niesusznie. Musieli to przyzna nawet najgorliwsi spord historykw i prawnikw pruskich wielbiciele Fryderyka. Twierdzenie mynarza, e jego myn stan dlatego, i zaoono tam staw z karpiami, okazao si zupenie nieprawdziwe. Midzy tym stawem a mynem Arnolda znajdowa si bowiem tartak, ktry w owym czasie nie cierpia na brak wody. Tak wic nawet tak entuzjastyczny zwolennik Fryderyka II jak Gustav Schmoller, musia ku swemu zmartwieniu przyzna, e ingerencja krla w spraw Arnolda bya samowolnym i bezprawnym aktem sdownictwa rzdowego. Pozostaje pytanie, co skonio Fryderyka do tego, aby swoj dowodnie bdn ocen przeforsowa wbrew wszelkim sprzeciwom, tak spektakularnie naruszajc przepisy prawa. By moe, e odpowiedzi naley szuka na takime samym polu, jakie ka uprawia dzisiejsi szefowie koncernw swoim menaderom od public-relations; z takiego punktu widzenia krl, dokonujc niepojtych skdind aktw samowoli, postpowa nawet bardzo zrcznie, A w kadym razie bardzo skutecznie. Poniewa tylko niewiele osb znao prawdziwe okolicznoci sprawy, nawet w najodleglejszych zaktkach Europy rozpowszechni si pogld, e krl pruski, w przeciwiestwie do wszystkich okropnych tyranw, jacy wwczas panowali, jest naprawd sprawiedliwy, e broni sabych przed potnymi i e przepdza oraz ostro karze wysokich urzdnikw, radcw najwyszej instancji sdowej, ministrw, a nawet wielkiego kanclerza, jeli dzieje si przez nich krzywda jakiemu poddanemu, choby to by tylko biedny mynarz.

Na skutek powyszego, jak te i innych dowodw sprawiedliwoci i ludzkiego podejcia krla Prus, nie tylko bdnie interpretowanych, lecz take zmylonych (jak na przykad sprawa mynarza z Sanssouci, ktrego w rzeczywistoci zoliwie szykanowa) urastaa do rozmiarw legendarnych sawa Starego Fryca, zdobyta ju na polach bitewnych lska, Saksonii i Czech. Naley przy tym zauway, e take niezwyky presti Fryderyka jako dowdcy opiera si w o wiele mniejszym stopniu na faktach (o ile w ogle si na nich opiera), a raczej by take rezultatem bardzo zrcznej autopropagandy. Ju wielki wielbiciel Fryderyka, szambelan dworu i od 1780 r. stay towarzysz markiz Giralomo Lucchesini, zastanawia si nad tym, jak to si stao, e krlowi nigdy nie zdarzyo si walczy z naprawd rwnorzdnym nieprzyjacielem, chocia odziedziczy po ojcu znakomicie wywiczone wojsko, przewyszajce pod wzgldem jakoci wszystkie inne armie Europy. Przy bliszym zbadaniu sprawy okazuje si jednak, e trzeba by nie lada dyletantem, jeli nie zupenie nieudolnym czowiekiem, eby ponosi tak katastrofalne klski jak pod Kolinem, Hochkirch czy Kunersdorf [Kunowice], czy te odnosi zwycistwa zwizane z tak niesychanymi stratami, jak w Pradze, pod Zorndorf [Sarbinw], czy Torgau [Torgawa], przy czym zwycistwa te byy w zasadzie jeszcze bardziej zgubne ni przegrane bitwy. Pod Kunowicami armia pruska stracia w 1750 r. 18 000 onierzy, 530 oficerw oraz 178 dzia; pod Hochkirch prawie 10 000 onierzy, ponad 100 dzia i wszystkie wozy z amunicj. Zwycistwo praskie natomiast, odniesione w 1757 r., jeli mona je naprawd nazwa zwycistwem, kosztowao ycie nie tylko dzielnego marszaka Schwerina, lecz take dalszych 13 000 Prusakw; planowane zdobycie Pragi zakoczyo si fiaskiem, a bezporednio potem odwet pod Kolinem, gdzie pado 14 000 onierzy i stracono 43 dziaa, zniweczy wszelkie dalsze plany i zmusi do rezygnacji z Czech. Straty pruskie w zwyciskiej bitwie pod Torgau w 1760 r. Fryderyk kaza pocztkowo zatai. Pniej mwiono, e polego okoo 14 000 Prusakw, ale prawdopodobnie byo ich 18 000 do 20 000. Ponadto i to pozorne zwycistwo nie przynioso adnych sukcesw; armia austriacka tylko si wycofaa, a z planowanego zdobycia Drezna trzeba byo zrezygnowa. Mona by wymieni wiele przykadw oczywistych bdnych decyzji Fryderyka jako wodza, wskazujcych na to, e respektowanie jego rozkazw prowadzio do cikich poraek, a jeli generaowie postpowali wbrew rozkazom, to z ledwoci unikali katastrofalnych klsk. Niech wystarcz jednak dwa: genera Heinrich August de la Motte-Fouqu, hugenot i dziad znanego pruskiego poety, o ktrym pniej jeszcze bdzie mowa, zosta w czerwcu 1760 r. pobity przez trzykrotnie silniejszych Austriakw pod Landeshut, na pozycji, ktr zaj ze swoim korpusem na rozkaz krla wbrew swemu przekonaniu i mimo najgortszych protestw - dosta si do niewoli wraz z 10 000 pruskich onierzy. W bitwie pod Zorndorf, w sierpniu 1758 r., gdzie Fryderyk z mniejszymi siami stan do walki z Rosjanami, ktrzy wtargnli ju daleko w gb Pomorza, atak krla nie powid si; jego bataliony ju rzuciy si do ucieczki i atak mgby zakoczy si katastrof, gdyby dowdca jazdy, lski baron Friedrich Wilhelm von Seydlitz, nie zlekceway wszystkich rozkazw krla. Gdy Fryderyk uzna, e straszna, trwajca ponad dwanacie godzin bitwa jest ju przegrana, to jednak rozstrzygna si ona na korzy Prus przez jazd Seydlitza. Prusy powiciy 12 000 onierzy dla zwycistwa, ktre byo bardziej kosztowne ni niejedna klska. Nie przeszkodzio to jednak Fryderykowi II przedstawi Zorndorf jako swj osobisty triumf, a przede wszystkim kaza innym w ten sposb przedstawia t bitw. Wywaro to wielkie wraenie na jego wspczesnych, w tym rwnie na modym Goethem, ktry w nastpujcy sposb pisa o swym pniejszym odejciu od ideau z czasw dziecistwa:

I tak stopniowo nadchodzi moment, w ktrym miay dla mnie straci warto wszelkie autorytety, a ja sam miaem zwtpi w najwiksze i najlepsze jednostki, jakie znaem, albo sobie wymyliem, a nawet popa z ich powodu w rozpacz. Fryderyk II growa wci jeszcze w moich mylach nad wszystkimi wybitnymi ludmi stulecia i dlatego musiao mnie to bardzo dziwi, e nie wolno mi go byo tak sawi przed mieszkacami Lipska, jak w domu mojego dziadka. Oczywicie, odczuli oni bardzo brzemi wojny i dlatego trudno im byo bra za ze, e nie myleli najlepiej o czowieku, ktry j zacz i prowadzi. Pewnie dlatego uwaali go za wybitnego, ale bynajmniej nie za wielkiego czowieka. Mwili, e to nie sztuka zdziaa co za pomoc wielkich rodkw; a jeli nie oszczdza si ani krajw, ani pienidzy, ani krwi, to w kocu mona zrealizowa jaki pomys. Mwili, e Fryderyk nie dowid swej wielkoci adnym swoim planem ani niczym, co waciwie przedsiwzi... Mona krok po kroku rozway wojn siedmioletni, a czowiek si przekona, e krl zupenie niepotrzebnie powici swoj wyborn armi i e sam by winien temu, i ta zgubna wojna cigna si tak dugo. Naprawd wielki czowiek i wdz o wiele szybciej poradziby sobie z wrogami. Na obron tych pogldw umieli przytacza niesychanie wiele szczegw, ktrym nie potrafiem zaprzeczy i czuem, e stopniowo chodnie nieograniczone uwielbienie, jakie od modoci czuem do tego dziwnego ksicia. Tyle Goethe, w ktrego rodzinie przekonania profrycowskie byy rzecz oczywist. Tak zreszt dziao si w wielu miejscach, im dalej od Prus, tym przekonania te byy bardziej namitne. W samym krlestwie ludzie mieli mao powodw, aby kocha Fryderyka, aden bowiem wadca przed nim ani po nim, ani te jego ojciec, Fryderyk Wilhelm I, nie wykorzystywa tak Brandenburgii-Prus i nie znca si tak nad krajem jak Fryderyk Jedyny [Friedrich der Einzige]. Prowadzi trzy wojny napastnicze, z ktrych ostatnia i najdusza wcale nie bya potrzebna, take z punktu widzenia przedstawicieli pruskich wojskowych, i przyniosa bardzo wtpliw korzy. Prowadzono je, powicajc ycie i zdrowie setek tysicy ludzi, wycznie z przyczyn podyktowanych interesem dynastii. Poniewa za grenadierzy - w kadym razie jeszcze w poowie - nie byli Prusakami, lecz zwerbowanymi cudzoziemcami, przeto dziedzicznie poddana ludno wiejska rdzennych prowincji musiaa najbardziej cierpie z powodu coraz to nowych zacigw do wojska i ponosia najwiksze ofiary krwi. Pod koniec wojny siedmioletniej, gdy wyczerpano wszystkie rezerwy ludzi w wieku zdolnym do noszenia broni, rekrutowano przymusowo take dziadkw i wyrostkw. Trudno sobie dzi wyobrazi brak skrupuw, z jakim krl kaza wybija lub przeksztaca w kaleki swoich Pomorzan, mieszkacw Marchii i Prus Wschodnich. onierze musieli atakowa pozycje nieprzyjaciela zawsze w zwartym szyku, stanowic nieomylny cel dla ognia wroga. W swoich bardzo obcisych mundurach mogli si porusza tylko wolno, musieli rwnym krokiem maszerowa do bitwy, nadzorowani i popdzani kijami przez kaprali i sierantw, majc za sob konnych podchorych i oficerw z gotowymi do strzau pistoletami. Inaczej zbiegliby, jak to miao miejsce w zimie 1744/1745 podczas odwrotu z Czech, kiedy to w cigu paru dni zdezerterowao 15 000 onierzy. Take podczas czwartej i ostatniej wyprawy Fryderyka II, podczas ktrej chodzio pozornie o sukcesj bawarsk, a w rzeczywistoci gwnie o to, eby zademonstrowa zagranicy, e sia wojska nie ulega zmniejszeniu, zdezerterowao cichcem wiele tysicy pruskich onierzy. W tej wojnie bez bitew - generaowie znali ze nastawienie swoich wojsk i starannie unikali wszelkiej moliwoci poddania ich prbie - 10 000 grenadierw pruskich zmaro z godu i na tyfus. Wiele dziesitek tysicy inwalidw z tych czterech wojen, (w wikszoci ludzi o amputowanych rkach lub nogach) nawet jeli byo Prusakami, tylko w wyjtkowych wypadkach mogo liczy na ndzne wsparcie. Wprawdzie krl mwi czsto o tym, e chciaby hojnie ich zaopatrywa, gdyby tylko mia pienidze. Jednake, chocia wydawa wiele milionw talarw na osobiste zachcianki

i chocia kaza zbudowa w Poczdamie zupenie zbdny, nigdy nie wykorzystany Neues Palais, wyda, ogem biorc, na ofiary wojny mniej ni jedn z wielu swoich kosztownych tabakierek. Uczestnicy wojny mogli by pewni niewdzicznoci ojczyzny. Zwolniono z miejsca wszystkich mieszczan, ktrym w czasie wojen pozwalano zajmowa wolne miejsca oficerskie - (w swej sztuce scenicznej Minna von Barnhelm Lessing wkada w usta byego majora Tellheima gorzk skarg na to); wikszo kalek odesay wadze wojskowe po prostu do rodzinnych gmin, wrczajc im - jako zapat za dobre sprawowanie - zezwolenie na uprawianie ebractwa! Paru tysicom kalekich podoficerw pozwolono zosta nauczycielami szk podstawowych - ku zmartwieniu rodzicw uczniw, co ju wiemy - i to za najnisz opat. A jeli kto z prostych onierzy by jeszcze zdrowy, skazany zostawa na penienie dalszej suby wojskowej w garnizonach, a podczas urlopu - na prac paszczynian w majtkach junkrw.

Fryderyk II - dziaajc cakowicie w duchu testamentu swojego ojca i dziki jego przezornoci wojskowej i finansowej - mg prowadzi swoje wojny i przeksztaci przedsibiorstwo rodzinne Brandenburgi-Prusy w pastwo europejskiej rangi. Jego armia podbia lsk, w 1744 r. zaanektowaa bez rozlewu krwi ksistwo Fryzji Wschodniej i zagarna podczas pierwszego rozbioru Polski w 1772 r. Prusy Zachodnie z wyjtkiem obszaru Gdaska i Torunia oraz okrgu nadnoteckiego. W ten sposb Prusy pod koniec rzdw Fryderyka II byy niemal dwa razy wiksze ni na pocztku tego okresu, liczba ludnoci za wzrosa nawet z 2,5 do 5,4 miliona osb. Przybyo przede wszystkim nie-Niemcw, gwnie Polakw, jak rwnie okoo 300 000 kolonistw, z ktrych jednak wielu opucio krlestwo podczas wojen. Naturalny przyrost ludnoci (niespena p miliona w cigu prawie p wieku) by tak may dlatego, e oprcz onierzy ofiar godu i przywleczonych epidemii pado wiele osb spord ludnoci cywilnej. Ogem biorc, pozostawione przez Fryderyka II krlestwo awansowao wprawdzie do rangi wielkiego mocarstwa europejskiego, byo jednak - take pod wzgldem militarnym - bardziej wykrwawione, zuboae i o wiele sabsze, ni to si pozornie wydawao. Ndza w kraju bya ogromna, a najgorzej dziao si wanie na lsku, ktry, zanim Fryderyk go zagarn, by najbogatsz prowincj Habsburgw. Z interesujcej pracy Lujo Brentano Die feudale Grundlage der schlesischen Leinenindustrie [Feudalna podstawa lskiego przemysu Iniarskiego] wynika jasno, jak bardzo zaszkodzia polityka pruska na podbitym lsku wanie tkaczom. Wprawdzie ju w okresie przedfryderycjaskim tkacze lscy byli zmuszeni harowa jak niewolnicy na swoich panw, ktrych byli dziedzicznymi poddanymi, pniej jednak zostali uwolnieni od tego jarzma dziki reformom Jzefa II, na terenach pozostaych przy Austrii. Dla nowych poddanych owieconego krla Prus niewolnictwo trwao jednak nadal, a nawet si powikszyo. Brentano wykazuje, e nawet tkaczom w ciemionej przez Angli Irlandii wiodo si lepiej ni tkaczom na pruskim lsku. Tkacze irlandzcy mogli zaoszczdzi troch pienidzy, kupi za nie lepsze narzdzia i w ten sposb polepszy jako swoich wyrobw i stanowi konkurencj. Mieli oni take ostateczne wyjcie w postaci ucieczki i masowej emigracji do Ameryki Pnocnej. Wszystko to nie dotyczyo tkaczy na pruskim lsku. Ci byli skazani na doywotni harwk przy pomocy przestarzaych wrzecion rcznych, a wkrtce take na mier godow, poniewa lniarstwo czeskie i irlandzkie bardzo rycho wyprzedzio tkactwo lskie.

Przenikliwy Werner Hegemann zauwaa krytycznie w zwizku z tym: Z prawdziwie krlewskim zalepieniem Fryderyk II przystpi do rozbudowy tkalni swego krzywdzonego lska... Zwikszona liczba tkanin bya tym bardziej trudna do sprzedania, im mniejsza bya wydajno godujcych niewolnikw. Lujo Brentano pisze w zwizku z tym: Czsto byli bliscy mierci godowej i utrzymywali si przy yciu tylko w ten sposb, e cigali pade zwierzta i jedli je, albo te zamiast chleba jedli pieczywo z mchu. Pace byy minimalne... Nie byo adnego innego bodca do pracy poza przymusem, godem i barbarzyskimi karami... Jednake ani cikie roboty, ani kij, ani prgierz czy wizienie nie mogy poprawi zej jakoci tkanin lskich... Kupcom pruskim, ktrzy nie chcieli kupowa nieuytecznych wyrobw lskich tkalni domowych, poniewa nie mona byo ich sprzeda, kaza krl zakwaterowa w domu opiekunw policyjnych czyli andarmw konnych, podobnie jak niegdy wadze francuskie drczyy hugenotw dragonadami. Jednake nie przyczynio si to ani do polepszenia jakoci lskich tkanin lnianych, ani nie zwikszyo siy podatniczej zmuszonych do ich nabywania kupcw, nie mogcych zby kiepskiego towaru. Poniewa dochody z podatkw z powodu zupenie bdnej (nie tylko na lsku) w sprawach rzemiosa polityki Fryderyka II bynajmniej nie speniy oczekiwa, krl postanowi w kocu powierzy ekspertom francuskim cay zarzd finansami w Prusach! Trzeba przy tym wiedzie, e wanie fachowcy od podatkw z Francji, ktra wwczas zbankrutowaa ju niemal zupenie, zdobyli sobie saw najbardziej skorumpowanych i zarazem najmniej zdolnych urzdnikw w Europie. Pod wzgldem chciwoci i braku kompetencji mogli si z nimi rwna tylko doradcy finansowi pastwa kocielnego, ktre na skutek zej gospodarki stao na progu ruiny. Nowemu kierownikowi pruskiego zarzdu [Rgie], jak w skrcie nazywano Administration gnrale des Accises et Pages (Zarzd gwny podatkw od spoycia i danin), markizowi de Launay, krl udzieli nastpujcej instrukcji: Niech pan bierze tylko od tych, ktrzy mog paci; daruj ich panu! - i nazwa si chepliwie adwokatem robotnikw manufaktur i onierzy (gdy manufacturier nie oznaczao wwczas, jak ju wspomniano, ani fabrykanta, ani te waciciela manufaktury). Byy to jednak tylko frazesy suce autopropagandzie. Franz Mehring pisa: Jego czyny poday za jego sowami jak puk cikiej kawalerii przez kramy garncarskie. Albowiem francuscy markizirozbjnicy, jak ich nazywano, pojli apel krlewski, eby bra tylko od tych, ktrzy mog paci jako zacht do wycinicia ludnoci do ostatka. Oprcz swoich staych pensji i sum na szybko rosnce koszty administracyjne otrzymywali oni przecie powany procent od zwikszonych dochodw. Dwustu do trzystu zarzdcw [Rgisseurs] francuskich przystpio w 1766 r. do systematycznego pldrowania wyeksploatowanego krlestwa. Podatek od spoycia odtd rozszerzono na wszystkie towary i podwyszono. Spis produktw objtych tym podatkiem (w samym tylko Berlinie 107 stron in folio, z ktrych kada zawieraa od 30 do 40 pozycji) obejmowa - jak zauway Mehring - wszystko, czego czowiek potrzebuje do ycia i mierci. Ponadto pastwo przejo monopol handlu kaw i tytoniem, rwnie pod kierownictwem francuskim, przy czym szlachta, korpus oficerski,. duchowiestwo i inne uprzywilejowane grupy otrzymay pozwolenie na samodzielne palenie surowej kawy, co byo zabronione pozostaej ludnoci. W rezultacie ubiana przez wszystkie warstwy kawa staa si niesychanie droga. Wszystkich pozbawionych przywilejw poddanych, ktrzy mogli legalnie kupowa kaw jedynie w monopolowych punktach sprzeday, kosztowaa ona talara (24 grosze) za 24 uty, czyli okoo 400 gramw. Uprzywilejowani pacili za t ilo niepalonej kawy 9 groszy, szmuglowana za surowa kawa z Hamburga kosztowaa jedynie 4 i 0,75 grosza za funt!

Poniewa tylko niewielu ludzi byo wystarczajco bogatych, aby zapaci cen, jakiej da monopol, kwit czarny handel surow kaw. W celu jego zwalczania zarzd monopolu zatrudnia ca armi celnikw i szpicli. Ci ostatni, zwani oficjalnie wchaczami kawy [Kaffeeriecher], prbowali wykry w ciasnych ulicach i w szczelinach drzwi i okien zapach wskazujcy na potajemne palenie kawy. Przyapanych delikwentw denuncjowano, co pocigao za sob surowe kary, albo co si zdarzao czciej - szantaowano ich. Mimo tych niebezpieczestw prawdziwym sportem narodowym stao si oszukiwanie monopolu kawowego i tytoniowego, oraz oczywicie zarzdu akcyzy. To samo dotyczyo monopolu pocztowego, rwnie wprowadzonego przez Fryderyka II i powierzonego Francuzowi, Jacques Marie Bernard. Ludzie woleli, rzecz jasna, powierza paczki i paczuszki z przeszmuglowan kaw i tytoniem raczej zaufanym przewonikom anieli krlewskiej poczcie. Wszelkie starania wyszych urzdnikw pruskich, eby przekona krla o niedorzecznoci jego metod, byy bezskuteczne. Mimo e wpywy byy znacznie mniejsze ni si spodziewano, Fryderyk kaza a do swojej mierci gospodarzy francuskim artystom od finansw. Prbowa zahamowa przemyt, stosujc drakoskie kary, a wreszcie take bardzo obniajc ceny monopolowe i nie sucha wcale, co mwi urzdnicy i kupcy. Na wszelkie usilne napomnienia krl odpowiada - jak na przykad w przypadku tajnego radcy finansowego Ursiniusa - zwolnieniem z pracy i kar wizienia. Jak stwierdzi Rudolf Augstein w swojej biografii Fryderyka, ju wwczas zamano krgosup urzdnikom pruskim. Historycy konserwatywni natomiast - jak na przykad Gerhard Ritter - potraktowali te wielkie obawy zaniepokojonych o losy pastwa urzdnikw jako epizody. Krl, prowadzc wprost absurdaln, w najwyszym stopniu szkodliw dla ogu polityk wobec handlu i przemysu, jak rwnie powierzajc cao finansw cudzoziemcom (przewanie bardzo wtpliwej wartoci), mylcym wycznie o wasnej korzyci, zniszczy wiele gazi przemysu i zamieni pracujcych w nich ludzi w niewolnikw, jak to byo na przykad w przypadku tkaczy lskich. Rwnoczenie przyczynia si do rozwoju wszystkich zych cech warstwy urzdniczej, do zaniku jej cnt i wznieci w mieszczastwie nienawi do obcych, przede wszystkim do Francuzw. Francuscy urzdnicy rzdowi bowiem mogli zabra niemal wszystko nie uprzywilejowanym poddanym pruskim, zwaszcza przy rewizjach i kontrolach cen. Matka filozofa, Artura Schopenhauera, crka senatora gdaskiego Trosienera, sama przeya szykany celnikw francuskich i opisaa, jak to nie cofali si przed niczym podczas rewizji osobistych: Szerokie suknie kobiece, ktre wwczas weszy w mod, rodzaj lekkich krynolin skadajcych si, oczywicie, z bardzo obszernych kieszeni, ktrych zawartoci nie mona byo widzie z zewntrz, byy gwnym przedmiotem nieufnoci tuszczy francuskiej...

Jednake nie tylko handel i wymiana poniosy cikie szkody z powodu samowolnej polityki Fryderyka (jak przedtem z powodu jego zbjeckich wojen); krl traktowa rwnie w niezasuenie zy sposb ycie artystyczne i intelektualne w Prusach. Poniewa wyrs w przekonaniu, e tylko jzyk francuski jest jzykiem kulturalnym, a i sam nie by w stanie prawidowo pisa i czyta po niemiecku, nie wierzy te, e uczeni i pisarze niemieccy maj jakiekolwiek zdolnoci. To, e stale odmawia przyjcia Mosesa Mendelssohna do berliskiej Akademii Nauk, mona przypisa jego niechci wobec (niezamonych) ydw. To, e pozbawi Akademi prawa samodzielnego wyboru swoich nowych czonkw, poniewa pod nieobecno krla wybrali nie kogo innego, jak samego Lessinga, mona o tyle wwczas zrozumie, jeli si wie, e nie

chcia przyzna ani Lessingowi, ani Winckelmannowi nawet miernej pacy bibliotekarza, i e najchtniej widziaby wok siebie i w pruskiej Akademii wycznie Francuzw. Fryderyk II nie odczu odejcia Lessinga i Winckelmanna z Prus jako cikiej straty. Byli mu zupenie obojtni, podobnie jak nie interesowa go take Herder, Hamann i Kant. Filozof z Sanssouci nie prbowa pozna najwikszego filozofa swojej epoki, mieszkaca Krlewca, Emanuela Kanta, ani na podstawie jego pism, ani osobicie. Fryderyk nie ceni take modego Goethego; prawdopodobnie w ogle nie czyta Cierpie modego Wertera, ani Gtza von Berlichingen - a na pewno nie czyta ich w oryginale. Nowoczesna muzyka Mozarta, Haydna i Glucka bya dla krla okropna. Nie lubi te muzyki kocielnej Johanna Sebastiana Bacha i chtnie pozwoli przenie si do Hamburga jego najwybitniejszemu synowi, Karlowi Filipowi Emanuelowi Bachowi, ktry w latach 1740-1767 z najwysz niechci suy mu jako cymbalista. (Bach kamie - napisa krl do swojego kamerdynera i zausznika Fredersdorfa, ktry nie zna francuskiego, i doda: ... raz gra tu na koncercie, teraz nabierze rozumu! - bac ligt... er hat einmahl im consert hier gespilet, nuhn Krigt er Spiritus!) Antoine Pesne, ktry ju za czasw Fryderyka Wilhelma I by malarzem dworskim, mia szczcie by Francuzem. Mg wic przynajmniej zosta dyrektorem Akademii Berliskiej. Daniel Mikoaj Chodowiecki, ktry ju w 1743 r. jako siedemnastoletni chopiec przyby ze swego ojczystego Gdaska do Berlina i do swojej mierci, w 1801 r., rozwija tam dziaalno artystyczn, mg zosta dopiero za czasw nastpcy Fryderyka wicedyrektorem Akademii, a w 1793 r. jej dyrektorem rzeczywistym. Jego prace bowiem, zdaniem krla, byy zbyt realistyczne, a nie wyidealizowane zgodnie z manier francusk. Nie byo to zgodne z yczeniami krla, ktry chcia, aby upikszano to, co on stworzy, tym bardziej e Chodowiecki wnikliwym spojrzeniem dostrzega mao dla Krlestwa Pruskiego pochlebne rzeczy, co pniej kady mg dokadnie rozezna na podstawie jego rysunkw. Nawiasem mwic, Daniel Chodowiecki, ten Prusak par excellence, jeli chodzi o tematyk jego rysunkw, nie mwic ju o jego pedantycznej akuratnoci (choby tylko przeczyta jego drobiazgowe wskazwki dla swego rytownika Penzela co do korektury prbnych odbitek!) mia wprawdzie ojca Polaka, ale jego jzykiem ojczystym by francuski. Wczenie owdowiaa matka Chodowieckiego bya hugenotk zbieg z Delfinatu, ktra - jak pisaa jej uczennica, Johanna Schopenhauer, matka filozofa, we wspomnieniach z okresu modoci - zatrzymaa zarwno strj, jak te obyczaje i jzyk swojej dalekiej ojczyzny. Sam Chodowiecki zosta w Berlinie czonkiem kolonii francuskiej i polubi potem dziewczyn ze stoecznej gminy hugenockiej, Demoiselle Barez. W domu tego maestwa przez cae ycie mwiono wycznie po francusku. Mimo to Daniel Chodowiecki jako artysta zupenie wiadomie odszed od stylu francuskiego. By odkrywczy zwaszcza jako ilustrator, poza tym w powanym stopniu przyczyni si do podniesienia owiaty, jak i do upowszechnienia znajomoci klasykw niemieckich. Podobnie jak wikszo yjcych wwczas w Prusach filozofw, artystw i pisarzy, Chodowiecki nie cieszy si ask Fryderyka II. Zarwno on, jak i jego koledzy, mogli utrzyma si w Berlinie jedynie dziki zrozumieniu, zachcie i poparciu ze strony mieszczastwa berliskiego. Stolica Prus bowiem, w przeciwiestwie do prowincji, prawie nie ucierpiaa na skutek wojen prowadzonych przez Fryderyka II, a mieszczastwo nawet dobrze zarobio na dostawach dla armii. Tak patriotyczna skdind Preuische Geschichte Piersona informuje, e mieszczastwo tracio czas i pienidze na stroje i muzyk; podupado prawdziwe ycie rodzinne, pracowito i obyczajne

wychowanie. Mczyni... szukali przyjemnoci w powstaych masowo winiarniach, hulankach i w grze... Pojawiy si w owych czasach w Berlinie metresy i konkubiny, wynajci towarzysze i galanci, ktrych dotd znano tu niemal wycznie z nazwy. Poza tym rosa zastraszajco liczba prostytutek, a to gwnie na skutek przeobraenia si rezydencji w miasto fabryczne.. Powstaa bardzo liczna grupa robotnikw fabrycznych z ca ndz obyczajow i cielesn, jaka zazwyczaj temu towarzyszy. Fabrykanci mwili sami, e mog produkowa towary tak tanio, poniewa robotnice otrzymyway bardzo niskie pace, a mimo to pracy nie porzucay, gdy wieczorami dorabiay do tej ndznej pacy, nawet sporo, zatrudniajc si jako suebnice uciech. I dalej: Chmara obcych, ktrzy zbiegali si tu ze wszystkich stron wiata, przyczyniaa si do zatarcia pozostaych jeszcze resztek szlachetnych cech charakteru dawnych berliczykw, zwaszcza przez zawieranie maestw z tutejszymi dziewcztami, na skutek czego powstawaa mieszanina, ktra bya a nadto pstra i lekkomylna. Johann Kaspar Riesbeck opisa zupenie podobnie, chocia bez takiego moralnego zgorszenia, ycie w stolicy Prus w ostatnich latach panowania Fryderyka II w Briefe eines reisenden Franzosen durch Deutschland [Listy Francuza podrujcego po Niemczech]. Riesbeck informuje take o istnieniu w Berlinie instytucji, ktre w innych wielkich miastach europejskich istniay tylko w ukryciu, tu za prosperoway jako zakady dzierawione od zarzdu [Rgie]. Pisze on: Wrd innych monopoli istniej tutaj publiczne, uprzywilejowane burdele, ktre na mocy tych przywilejw maj wyczne prawo do zaspokajania potrzeb publicznoci... Istnieje dwanacie do pitnastu publicznych przybytkw tego rodzaju. Take ludzie przewyszajcy pozycj posplstwo czsto udaj si do lepszych burdelw nie po to, aby oddawa si rozpucie, lecz jedynie po to, aby wypi butelk wina albo kaw w towarzystwie swawolnych dziewczt... I chocia uprzywilejowani waciciele prostytutek maj takie samo prawo jak spki zapaczane broni pod kadym wzgldem wycznoci swojego handlu, to jednak towar jest zbyt nieprzyzwoity, aby mc ustrzec si przed handlem poktnym. Kada stara kobieta z niszych klas spoecznych, kady patny lokaj, kady kelner w gospodzie i prawie kady waciciel gospody jest strczycielem. Znam take lekarzy, ktrzy si tym trudni i moe zarabiaj na tym wicej ni na swojej sztuce. Wrd innych wietnych zakadw policyjnych jest take kantor adresowy dla sucych, ktry przekazuje wiey towar zarwno do domw prywatnych, jak i publicznych. Jednak i cay ten poktny handel nie jest w stanie zaspokoi potrzeb tak rozpowszechnionego procederu... I chocia to uprawianie mioci moe kademu cudzoziemcowi wyda si zadziwiajce, to jednak sdz, e ludzie oddaj si tutaj rozpucie ani wicej, ani mniej ni w kadym innym miecie o podobnej liczbie ludnoci - koczy swj opis Riesbeck i ocenia jawno oraz swobod, ktre sprawiaj, e sprawa ta wydaje si tak uderzajca jako postp, w przeciwiestwie do potajemnych praktyk bdcych w zwyczaju w innych wielkich miastach. Take Preuische Geschichte Piersona dochodzi do pozytywnego wniosku w ocenie berliczykw i ich stylu ycia pod koniec epoki fryderycjaskiej: By to (wprawdzie) ludek lekkomylny i frywolny, ale dobroduszny i wyrozumiay dla innych, jak te dla siebie, tolerancyjny dla innowiercw, owiecony, agodny i przepeniony yw mioci do ojczyzny, a przy tym obrotny i interesujcy si wszystkim, co miao jakiekolwiek znaczenie. Jedynie cudotwrcy, siacze i fanatycy nie mieli u nich czego szuka; ci rzadko wychodzili tu na swoje, bo na te rzeczy ludzie w Berlinie (1786) byli ju zbyt krytyczni...! Reasumujc zatem, nie byo nic dziwnego, e raczej nie opakiwano mierci Starego Fryca w stolicy Prus. Hrabia Mirabeau, ktry w trzy lata pniej by jednym z przywdcw Rewolucji Francuskiej, a wwczas przebywa wanie w Berlinie, jak rwnie obecny tam rosyjski hrabia Rumiancow, dziwili si bardzo umiarkowanym zainteresowaniem berliczykw mierci ich krla, tak sawnego i podziwianego poza granicami Prus i w caej Europie.

Wydaje si, e al jest tu bardzo may - zauway Rumiancow w sierpniu 1786 r., w par dni po mierci Fryderyka II, owego krla, ktrego potomni uwaali wprost za ucielenienie prusactwa, a ktry przecie myla i dziaa zupenie inaczej ni jego Prusacy, ktrzy po jego mierci odetchnli z ulg, a ktrych on ze swej strony darzy tylko pogard. Skd wypywa ten brak porozumienia i wzajemnej sympatii? Moe std, e ani Fryderyk, ani jego poddani nie byli typowymi Prusakami, z tym, e i on, i oni nie byli nimi w zupenie odmienny sposb? W kadym razie Prusy a do swojego ostatecznego upadku musiay cierpie z powodu nastpstw wynikych z panowania Fryderyka II, ktre trwao bez maa p wieku. Rwnoczenie jednak, w miar dystansu czasowego wizerunek krla przeksztaca si, o paradoksie, w pruski idea.

Smutna spucizna po zym Frycu


Gdyby to pastwo upado, to sztuka rzdzenia cofnaby si znowu do prymitywnych pocztkw tak pisze, co godne uwagi, o Krlestwie Pruskim hrabia Mirabeau w swoim czterotomowym dziele De la monarchie prussienne sous Frderic le Grand [O monarchii pruskiej za Fryderyka Wielkiego], ktre ukazao si po raz pierwszy w 1788 r. w Londynie. W pracy tej wspuczestniczy major Jacques Mauvillon, pozostajcy wwczas w subie brunszwickiej, entuzjastyczny zwolennik Rewolucji Francuskiej, ktra wybucha w rok pniej. Jednake to, co Mirabeau i Mauvillon chcieli naprawd powiedzie, wydajc tak z pozoru pozytywn ocen pastwa Fryderyka II, staje si dopiero jasne w powizaniu z ich pozostaymi stwierdzeniami. Podziwiali oni potn machin wojenn, w ktr byy wczone wszystkie czci skadowe Prus jak zazbiajce si keczka, i ktr z wirtuozeri obsugiwa jeden jedyny czowiek, mianowicie krl. Rwnoczenie zgroz napawaa ich nieludzko tej machiny. Dopatrzyli si te, i susznie - cytat przytoczony na wstpie tego wanie dotyczy - e w Krlestwie Pruskim nie byo takich si, ktre mogyby usun i zastpi znienawidzon przez autorw wadz feudaln. W tym pastwie junkierskim brakowao potnego, dcego do awansu, pewnego siebie mieszczastwa, jakie rozwino si we Francji ju w XVII wieku za rzdw Jana Baptysty Colberta i sposobio si wanie do definitywnego likwidowania feudalizmu. W Prusach istniay dopiero zacztki takiego mieszczastwa i brakowao wszelkich warunkw do zastpienia uprzywilejowanej arystokracji przez stan trzeci. Stary Fryc, zmary bezdzietnie w 1786 r., pozostawi swojemu bratankowi i nastpcy tronu, Fryderykowi Wilhelmowi II, ktry w momencie objcia rzdw mia dwadziecia cztery lata, bardzo powanie powikszone - o lsk i Prusy Zachodnie - krlestwo, liczce 5,4 miliona mieszkacw. Na pierwszy rzut oka wydawao si, e jest to niesychanie bogata spucizna. W 1786 r. byo w Prusach ju prawie 17 000 manufaktur wszelkiego rodzaju, kopalni, stoczni i innych zakadw przemysowych. Produkoway one rocznie surowce i artykuy o wartoci ponad trzydziestu milionw talarw - przede wszystkim tekstyliw - co rzd w Berlinie uwaa za powane osignicie. Prusy dysponoway take olbrzymi armi liczc 190 000 onierzy i 5400 oficerw, ktrzy prawie bez wyjtku byli szlachcicami. Ta nieproporcjonalnie wielka sia zbrojna zdobya sobie saw najlepszej na wiecie i niepokonanej, mimo e przegraa wiele bitew podczas wojny siedmioletniej. Zostao przy tym zabitych albo ciko rannych ponad 180 000 onierzy, za podczas bawarskiej wojny o sukcesj dowdztwo pruskie unikao dla ostronoci wszelkiej bitwy.

Powikszone krlestwo, jego rozwijajcy si przemys i ogromna armia stanowiy spadek, ktry zdawa si stwarza wszelkie warunki po temu, aby Prusy mogy pozosta wielkim mocarstwem europejskim i sta si nowoczesnym pastwem. Ale pozory kamay, prawda bya zupenie inna. Jeli bowiem przyjrzymy si nieco bliej Prusom z 1786 r., to odkryjemy najpierw, e brak im byo jakiejkolwiek jednolitoci. Zacznijmy od wysunitej najdalej na pnocny zachd pruskiej Fryzji wschodniej, ktrej mieszkacy, liczcy 120 000 osb, musieli oddawa do kasy pastwa pruskiego zaledwie 24 000 talarw, co byo zagwarantowane ukadem pastwowym. We wschodniej Fryzji obowizywao take specjalne prawo fryzyjskie i ten specjalny status zosta utrzymany take wwczas, gdy w 1794 r. wprowadzono Powszechne Pruskie Prawo Krajowe. I wreszcie ksistwo wschodniej Fryzji - do ktrego z Berlina mona byo dotrze popiesznymi komi w cigu osiemdziesiciu godzin - nie musiao dostarcza rekrutw dla armii pruskiej; wykupio si ono od tego za 16 000 talarw rocznie. Podobnie wygldaa sytuacja na innych zachodnich ziemiach pruskich, bardzo odlegych od Berlina i oddzielonych od niego obcym terytorium - na przykad w kraju Lingen, w hrabstwie Mrs, w ksistwach Geldern i Kleve, jak rwnie w westfalskich hrabstwach Mark, Ravensberg i Tecklenburg. Te zachodnie posiadoci Prus, gdzie ya mniej wicej czwarta cz ludnoci krlestwa, byy wprawdzie kontrolowane przez liczne garnizony, jednake ich mieszkacy tylko z trudem dawali si ujarzmia przez wojsko, albo te nie pozwalali ujarzmi si w ogle. wiadczy o tym wydarzenie, jakie rozegrao si w 1770 r. w pooonym w poudniowej Westfalii, a nalecym do hrabstwa Mark sauerlandzkim miasteczku Altena; pochodzcy stamtd pniejszy poczdamski kaznodzieja dworski i garnizonowy, Eylert, opisa je potem w swoich wspomnieniach z modoci w nastpujcy sposb: ...Dowodzcym generaem-porucznikiem prowincji i szefem puku w Hamm (bya to stolica hrabstwa i zarazem garnizon) by baron von Wolfersdorff... Jego Najwikszym pragnieniem byo wzicie pod knut w miar moliwoci caego wiata. Marzenie to prbowa te potem zrealizowa, usiujc ujarzmi krzepkich hutnikw westfalskiego Sderlandu, ktrzy dotychczas nie byli zobowizani do penienia suby wojskowej... Jednake krzepcy mieszkacy Alteny w poczuciu susznoci swojej sprawy nie pozwolili si zastraszy. Wic jak tylko zobaczyli na wzgrzach Wicksbergu generaa z Hamm ze swymi onierzami... rozgorza w nich gniew. Miasto skrzykno si i poderwao na nogi... Nie mylano o poddaniu si; przemoc naleao odeprze przemoc. Wszystkie dzwony kocielne uderzyy na alarm i ze wszystkich stron sycha byo pomieszane krzyki: Niech diabli porw tego obuza, tego obudnika... razem z jego durnymi odakami! Idzie tu taki z Wicksbergu! Poczekajcie, pokaemy mu, co ma o nas myle! Wolfersdorff... zblia si. Ale z tej strony prowadzia do miasta tylko ciasna uliczka... Obsadzili j druciarze z Alteny. Trzymali dugie, rozarzone sztaby; gdy ju wystygy, podchodzili inni na ich miejsce. Starcy zostali w kuniach i arzyli owe sztaby, modzi szli z t broni do walki, kobiety wyleway z dachw wrztek na gowy onierzy, a dzieci donosiy wrztek w glinianych garnkach... Walka trwaa dwie godziny; alteczycy nie ustpili i genera nie wszed do miasta! Po obu stronach byo wielu rannych, przede wszystkim po stronie onierzy... Na szczcie ich bro nie bya ostro nabita. Nikt nie myla, e opr bdzie a tak wielki... Wolfersdorff nic nie wskrawszy musia wycofa si ze swoimi onierzami, z ktrych cz bya ranna, i wyraa si o swoich nieregularnych oddziaach: hoota i kanalie; ale po raz drugi nie ruszy na Alten, aby tam, wbrew prawu, zacign zwolnionych od suby wojskowej robotnikw. Do powsta dochodzio te niejednokrotnie w ostatnich dziesicioleciach XVIII wieku w zdobytej przez Fryderyka II prowincji lskiej. Tam jednak do buntw dziedzicznie poddanych tkaczy przywodziy gd i ndza.

Byy to jednak tylko wybuchy rozpaczy, nie majce celw politycznych, nie byy te starannie przygotowane; brak te byo prnej organizacji i energicznego kierownictwa. Dlatego powstania te byy z gry skazane na niepowodzenie. Do komendantw garnizonw lskich nadszed z Berlina rozkaz krlewski, eby w bezwzgldny sposb uywali siy zbrojnej przeciwko buntujcym si tkaczom, a take jak najprdzej skazali przywdcw bez adnych formalnoci sdowych na bieg przez rzgi i twierdz, albo dla wywarcia odpowiedniego wraenia skazali ich na stryczek. Naley przy tym zauway, e kara twierdzy w przypadku osb niszego stanu polegaa na tym, e przykuci acuchami do drewnianej taczki, musieli wykonywa cik prac. Podobnie jak na lsku, gdzie chopi, grnicy i tkacze lnu, a czsto take kolonici zwabieni do kraju hojnymi obietnicami, byli w bezwzgldny sposb uciskani przez szlacht, i - co dotyczyo tkaczy i grnikw - trzymani w cakowitej zalenoci musieli znosi podwjne brzemi wyzysku feudalnego i kapitalistycznego, dziao si te i w innych prowincjach pruskich na wschd od aby. Panowanie szlachty nad dziedzicznie poddan ludnoci, ktra stanowia szerokie masy spoeczne, byo za czasw Fryderyka II ustalone przez Powszechne Pruskie Prawo Krajowe i tym samym zostao te formalnie uznane za podstaw prawn pastwa (praktycznie byo ni ju od 1653 r.). Wedug niej chopi byli poddanymi waciciela majtku, przed ktrego wadz - jak to sformuowa Franz Mehring - z szacunkiem zatrzymywaa si suwerenno pastwa. Poddani majtku - a naleeli do nich take maorolni chopi z okrgu, w ktrym znajdowa si majtek, wraz z wasn ziemi i bydem - byli zobowizani do wiernoci i posuszestwa wadzy. Nie wolno im byo opuszcza majtku bez pozwolenia pana, musieli mie zezwolenie na zawarcie maestwa i na podjcie suby poza rejonem majtku. Zezwolenia na tak sub udzielano z reguy tylko na rok. Byli te obowizani do paszczyzny i danin. Pan mg w kadym momencie nakaza powrt zbiegym poddanym wraz z ich urodzonymi gdzie indziej dziemi; wadze miay obowizek udzielenia mu przy tym pomocy. Dzieci poddanych musiay zosta przekazane panu jako czelad. Tylko za jego pozwoleniem mogy uczy si rzemiosa, chodzi do szkoy ponadpodstawowej, czy wrcz studiowa. Pan mia prawo kara sub chost; kady poddany mg zosta wtrcony do wizienia, jeli nie wykonywa swoich obowizkw. Poddani nie mogli bez pozwolenia pana zaciga dugw ani te sprzedawa czy zastawia swojej ziemi. Jeeli ziemia zmieniaa waciciela - take w drodze spadku pan mg zada daniny w wysokoci dziesiciu procent wartoci. Panu przysugiway wiadczenia ze strony poddanych, w postaci paszczyzny rcznej i sprzajnej: czsto ograniczaa si ona do paru dni lub wymierzano j wedug wielkoci pola, czsto jednak bya nieograniczona. Za wielki postp uwaano ju rozkaz gabinetowy Fryderyka II, ograniczajcy paszczyzn do trzech, czterech dni w tygodniu. Wprost nieograniczone byy pozostae wiadczenia pienine i w naturze, (w ktrych nie mona si byo prawie zorientowa), do jakich zobowizani byli poddani: podatek ochronny, pasterski, od hodowli pszcz, od wyrobu wosku, od wody, od tkactwa i dziewiarstwa, od pastwisk; obowizkowe dostawy lnu i pierza, podymne i psiarskie - aby wymieni tylko par najczciej stosowanych podatkw, ktrych pena lista obejmowaaby wiele stron. Naley przy tym zauway, e nie wszdzie byy one jednakowe i patne w tym samym czasie. Ogem biorc, znanych jest mniej wicej siedemset pidziesit rnych rodzajw danin, jakimi panowie zadrczali chopw pruskich. Najgorszym przy tym zem byo prawo do polowania, ktre to polowanie panowie mogli urzdza na polach swoich poddanych. Na tym jednak nie koczyy si bynajmniej uprawnienia panw wobec poddanych; mieli oni take prawa kocielne i pastwowe, mianowali duchownych i zakrystianw, nakazywali mieszkacom gminy modli si w kad niedziel za rodzin pana, sprawowali wadz policyjn i wadz sdow

niszego stopnia w okrgu majtku, przy czym mogli oni pocign do odpowiedzialnoci sdowej kadego z mieszkacw, ich samych natomiast nie wolno byo zaskary wbrew ich woli. Jako szlachta podlegali tylko najwyszemu sdowi prowincji. I wreszcie panu przysugiwao wyczne prawo gosowania na Kreistagach i Landtagach, poddani natomiast nie mieli adnych praw politycznych. Szlachetnie urodzeni panowie mieli te prawo pierwszestwa do honorowych urzdw w pastwie. Wszystkie wysokie stanowiska i wiele niszych, jak rwnie wszystkie stopnie oficerskie byy objte -ustawowym monopolem szlachty. Obywatele ziemscy decydowali te o tym, kto z modych mczyzn zamieszkujcych w ich okrgu ma odbywa sub wojskow. Poniewa od pierwszego rozbioru Polski w r. 1772 wcielono do krlestwa jako Prusy Zachodnie Warmi, wojewdztwo pomorskie, malborskie i chemiskie, a take cz Kujaw, nie brakowao ju rekrutw i armia moga w powanym stopniu zrezygnowa z werbowania cudzoziemcw. Wikszo onierzy pochodzia teraz z dziedzicznie poddanej ludnoci wschodniego Poabia. Ich jzykiem ojczystym by przewanie polski, litewski, kaszubski lub mazurski; prawie nie znali niemieckiego i nieomal wszyscy bez wyjtku byli analfabetami. Po ukoczeniu podstawowego szkolenia, ktre byo prymitywne i polegao przewanie na koszarowym drylu wojskowym, pracowali nadal przez wiksz cz roku na majtkach swoich panw, ktrzy poza tym jeszcze byli oficerami i za pomoc szpicruty troszczyli si o to, eby ich ludzie penili ochoczo sub zarwno w koszarach, jak i na polu buraczanym. A zatem po mierci Fryderyka II wszystko pozostao w zasadzie po staremu - poza tym, e zwolniono francuskich urzdnikw zarzdu i odesano ich do domu. Nie przynioso to jednak ludnoci adnej ulgi, poniewa nadal trzeba byo paci nieludzkie podatki porednie. Nowy krl, Fryderyk Wilhelm II, ktrego lud nazywa Wilhelmem Grubym, czasem dodajc: krl z kraju armat, by mao wanym wadc, zajmujcym si bardziej swoimi metresami ni polityk. Jego pierwsz oficjaln metres bya Wilhelmina Enke, crka trbacza. Krl Fryderyk Wilhelm pozna j w czasach, gdy by jeszcze nastpc tronu, u jej starszej siostry, ktra naleaa do zespou opery. Miaa wwczas dopiero trzynacie lat i ksi uzna j za tak czarujc, e kaza j na wasny koszt ksztaci w Paryu. Wilhelmina urodzia mu picioro dzieci, ktre zostay mianowane hrabiami i hrabinami Marchii, ich matk za wydano dla formy za krlewskiego kamerdynera. Chocia wkrtce ju wypara j inna, dama dworu Julia von Voss, to Wilhelmina zachowaa sympati krla, ktry mianowa j hrabin von Lichtenau i obdarzy wielkim majtkiem. Jednake po mierci krla syn jego i nastpca w niezbyt wytworny sposb pozbawi j tego majtku. Julia von Voss miaa niespena dwadziecia lat, gdy starszy od niej o blisko dwadziecia lat krl polubi j w 1783 r. potajemnie i - jak to wytwornie okrelano - na lew rk, chocia by ju onaty. Julia zostaa mianowana hrabin von Ingenheim i urodzia krlowi syna. Zaraz po jej wczesnej mierci w marcu 1789 r. krl poj now morganatyczn on - dam dworu swojej maonki, hrabin Sophie von Dnhoff, ktra wanie skoczya dwadziecia jeden at. Ju w trzy lata pniej rozszed si z ni po urodzeniu przez ni syna i crki. Syn, ktry otrzyma nazwisko hrabia Wilhelm von Brandenburg, odegra pniej ponur rol w polityce pruskiej. Biorc pod uwag to, e Fryderyk Wilhelm II zajmowa si intensywnie damami dworu swojej maonki, waniami familijnymi i intrygami dworskimi, jakie std wynikay, oraz pamitajc o jego skonnociach jak mistycyzm, spirytyzm i rokrzyowcy trudno si dziwi, e nie powica on zbyt uwagi politycznym wydarzeniom w Europie.

Ju od 1764 r. Prusy day si wodzi na pasku przez Rosj - i to bez wielkich oporw, poniewa ju Stary Fryc zrozumia, e dla istnienia pruskiego systemu ucisku i wyzysku, a zatem dla rozkwitu rodzinnej wasnoci Hohenzollernw, noszcej nazw Prus, konieczne byo poparcie Rosji. Rosjanie, ktrzy podczas wojny siedmioletniej, w 1758 i 1760 r. zajli nawet dwukrotnie na krtki czas Berlin, rzeczywicie przyszli mu wwczas z pomoc i uchronili Prusy od niewtpliwego upadku. Franz Mehring pisze w zwizku z tym: Tym, co wybawio w kocu Prusy z tej topieli, bya opieka zwariowanego cara Piotra, a po jego rychym zamordowaniu - wyrachowana ochrona ze strony carycy Katarzyny, ktra potrzebowaa krla pruskiego w charakterze siy posikowej, aby zapdzi w swoje sieci polsk i tureck dzicz. Sam krl odczuwa wasalstwo rosyjskie znacznie ciej ni dawniej odczuwa francuskie, ale nie mg si pozby tej spucizny wojny siedmioletniej. Odtd ciyo ono na Prusach, a za rzdw Fryderyka Wilhelma II wielki ssiad na Wschodzie znowu dyktowa polityk zagraniczn Prusom. Z diabelsk zrcznoci - pisa o tym Franz Mehring - w interesie swoich polskich wojen zbjeckich caryca Katarzyna namwia krla do awanturniczej wojny z Rewolucj Francusk, ktra wybucha w Paryu w 1789 r., w trzecim roku panowania Fryderyka Wilhelma II i wstrzsna podwalinami feudalnej Europy. Jednake w Prusach - poza wysunitymi daleko na zachd czciami kraju i stolic Berlinem - nie czuo si jeszcze huraganu, jaki wkrtce mia powia nad Europ. Wprawdzie w Halle ewangelicki teolog rodem z Grnych uyc, Karl Friedrich Bahrdt, opublikowa ksik ber Pressefreiheit [O wolnoci prasy] i owiadczy w niej, e Wolno wypowiadania swoich pogldw i ocen - ustnie lub na pimie - naley pojmowa wanie jako wolno i jest ona witym i nienaruszalnym prawem czowieka. Powiedzia te, e istniej tylko jedne szranki krytyki: prawda. Tym stwierdzeniem oraz rewolucyjnym wnioskiem wysnutym z nauki o prawach natury, e prawo ludzkie stoi przed prawem ksicym, Bahrdt mg rozpocz rewolucj take w Prusach, gdy w 1787 r. wysun wobec rozentuzjazmowanych studentw postulat suwerennoci narodw, tak jak w osiemnacie lat pniej uczyni to we Francji abb Sieys swoj prac Quest-ce que le tiers-tat? (Co to jest stan trzeci?) Ale Halle nie byo Paryem. Prusy naleay co najwyej w poowie do Niemiec i ani Prusy, ani rozbite Niemcy nie dysponoway orodkiem politycznym i intelektualnym, ktry mona by nawet w odlegy sposb porwna z Paryem. Przede wszystkim jednak brak byo, zwaszcza w Prusach, silnego i pewnego siebie mieszczastwa. Berlin ze swoimi - liczc bez garnizonu - 120 000 mieszkacw by mniejszy ni Wiede czy Amsterdam, ktre liczyy mniej wicej po 200 000, i o wiele mniejszy ni Pary, ktry mia 600 000 mieszkacw, a tym bardziej Londyn z ponad 800 000 mieszkacw. O charakterze stolicy Prus decydowaa te jeszcze - wedug relacji jednego ze wspczesnych - w powanym stopniu gospodarka rolna: Jest to rwnoczenie stolica, miasto manufaktur i handlu, wie i folwark, wszystko otoczone murem. Kto nie chce ju sucha haasu karoc, ten idzie na przedmiecie i sucha warkotu warsztatw tkaczy weny, jedwabiu i lnu; kto ma dosy take tych odgosw, idzie na tam i syci oczy wie zieleni k; a jeli chce widzie siew i pug, idzie na przedmiecie Kpenick i spaceruje midzy anami zb... Gdy jesieni 1789 r., w par tygodni po wybuchu Rewolucji Francuskiej, w gazetach berliskich zaczy si mnoy gosy witajce z radoci wojn domow dzielnych Frankw, wkroczya cenzura. Bya ona bardzo surowa ju za Fryderyka II, chocia podobno chcia on, aby nie krpowano gazet. Gazety berliskie uchodziy wwczas za najnudniejsze na wiecie.

Za Fryderyka Wilhelma II cenzura prasy zostaa jeszcze bardziej zaostrzona. Ulubieniec krla i nowy wielki kanclerz, eks-kaznodzieja luteraski Johann Christoph Wllner, ktry szybko sprzymierzy si z pikn Wilhelmin Enke, pniejsz hrabin Lichtenau (tak dobrze godziy si z sob bogobojno i trzymanie metres!), zdoa od krla wydbi Edykt ku ochronie najwitszej religii. W ten sposb skoczya si berliska wolno prasy, ktra - jak pisa Lessing - ju za Starego Fryca bya ograniczona do swobody wypowiadania tylu dowolnych oszczerstw przeciwko religii, ile si tylko chciao. Ostr bur dosta take w odlegym Krlewcu (w 1794 r.) filozof Emanuel Kant Konni pocztylioni zuyli osiemdziesit sze godzin, aby mu dostarczy pismo z Berlina. Kant musia przyrzec, e w przyszoci wstrzyma si od wszelkich publicznych rozwaa kwestii religijnych, bowiem - tak zagrozi mu Wllner w imieniu krla - inaczej, w razie dalszego uporu, moe pan spodziewa si niechybnie nieprzyjemnych zarzdze. Jednake tajni radcy i ministrowie w Berlinie, ktrzy z pomoc cenzury i edyktw w sprawie religii chcieli ochroni stary porzdek przed wszelkimi rewolucyjnymi ideami, nie przeczuwali, e skarcony profesor Kant w Krlewcu dawno ju owocnie przeprowadzi rewolucj w filozofii, ktr oni chcieli zdawi w zarodku. Ju w 1781 r., osiem lat przed atakiem na Bastyli w Paryu, Emanuel Kant swoj Krytyk czystego rozumu dowid wyranie, e jest rewolucjonist, a nawet wprost burzycielem starych si, ktry w swoich niszczycielskich, miadcych wiat mylach... o wiele przewysza pod wzgldem terroryzmu Maksymiliana Robespierrea. Tak to w kadym razie jasno zrozumia w p wieku pniej Heinrich Heine. Ale na dworze w Berlinie (a take w reszcie Prus, abstrahujc od paru piwiarni i salonw berliskich) wcale tego nie dostrzegano. Nikt nie wiedzia, e Kant ju przeprowadzi zwycisko swoj rewolucj oczywicie tylko w dziedzinie ducha, co nie mogo wywoa adnych zmian stosunkw spoecznych, a ju na pewno nie mogo wywoa zmian natychmiastowych, byo raczej nawet przeszkod na drodze do dokonania przewrotu przy uyciu siy. Stworzyo to jednak przesanki dla zakrojonej na szerok skal przemiany obyczajowej i moralnej daleko poza granicami Prus. (Naley przy tym zauway, e po raz pierwszy stykamy si tu z czym naprawd typowo pruskim: ze skutecznym przeprowadzeniem rewolucyjnych przemian duchowych, ktrych skutki praktycznie wida pocztkowo tylko gdzie indziej, w Prusach za nic si nie zmienio.) W Wiedniu i St. Petersburgu, jak rwnie w mniejszych orodkach starego porzdku, na przykad w Stuttgarcie, Monachium czy Drenie, niewiele wiedziano wwczas o ideach Kanta. Dlatego nieufno tamtejszych wadz policyjnych i cenzury kierowaa si przeciwko rnego rodzaju gwiazdom mniejszej wielkoci i znaczenia. W katolickich Niemczech poudniowych oraz w krajach Habsburgw, ktre od chwili objcia tronu w 1792 r. przez Franciszka II stay si znowu bardzo reakcyjne, nazwa berliczyk staa si zbiorczym pojciem niemieckiego jakobinizmu, podburzania narodu i mrzonek o wolnoci, rwnoci i braterstwie. Czy od 120 lat nie wyznaczali sobie spotka w Berlinie wszyscy wrogowie Rzymu i Habsburgw? Czy nie uciekali tam hugenoci i nie mniej zatwardziali austriaccy protestanci i ydzi? Czy nie w Berlinie znaleli azyl wszyscy heretycy Europy, poczynajc od kalwinw holenderskich i szwajcarskich a po Braci Czeskich i mennonitw? Czy nie przebywa tam przez wiele lat ateista Voltaire i czy nie by rozpieszczany przez nienawidzcego Habsburgw Fryderyka II? I czy wreszcie nie przebywa w Berlinie przez duszy czas podegacz narodu Mirabeau, ktry odwiedzi tego krla Prus w roku jego mierci? A poza tym - zwaszcza w Wiedniu i Monachium - panowao przekonanie, e to nie Voltaire i

Mirabeau zarazili berliczykw rewolucyjnymi ideami, lecz odwrotnie, e dopiero w stolicy Prus wchonli oni idee buntu przeciwko Bogu i jego ziemskim instancjom! W rzeczywistoci jednak wczeni berliczycy byli jeszcze bardzo odlegli od politycznego sposobu mylenia czy wrcz dziaania. Szeroka warstwa nisza, skadajca si z robotnikw manufaktur, czeladnikw rzemielniczych i robotnikw, suby i onierzy, bya za bardzo uciskana i za mao wyksztacona, aby mogo jej przyj do gowy to, co wadze nazyway gupimi pomysami. W Berlinie istniay te dopiero zacztki kulturalnego mieszczastwa, jakie rozwino si ju w Wiedniu, Pradze oraz w niektrych wikszych miastach zachodnioniemieckich i poudniowoniemieckich. Owo tworzce si dopiero mieszczastwo berliskie skadao si gwnie z hugenotw, ktrzy od dawna czuli si tu swojsko, oraz ydw, ktrzy w powanym stopniu yli wasnym yciem. Zniesienie rnicy stanw, ktrego obawiali si reprezentanci starych si, ograniczao si do paru salonw literackich i k uczonych, a poza nimi - do dziedziny frywolnej rozrywki. Jesieni 1792 r. jakobini z Hamburga i Altony podjli par - niemal wzruszajco dyletanckich - prb wniesienia do stolicy Prus pochodni rewolucji. Student teologii Gustav Friedrich Heiligenstedt, ktry nazwa si Rosentreter, syn pastora z Quedlinburga, oraz pochodzcy z Hamburga byy docent Uniwersytetu w Getyndze, Heinrich Wrzer, ktry ju w 1788 r. zosta ukarany wizieniem za ostre ataki na cenzur prusk, spotkali si wwczas w Berlinie i nawizali tam potajemnie kontakt z krgami demokratycznymi. W padzierniku 1792 r. policja berliska zarekwirowaa pewn liczb potajemnie rozdzielanych ulotek. Ich tekst brzmia: Apel do mieszkacw Berlina. Dzielni obywatele! Wy picie, a tyrania unosi si nad waszymi gowami. Wasze skarby s rozproszone, wasze wojska walcz przeciwko wolnoci, aby tym niezawodniej wtrci was w niewolnictwo. Po haniebnej wojnie - jeli skoczy si ona pomylnie bdziecie zmuszeni ponosi przygniatajce koszty, wylewa pot, aby pomc w wydawaniu pienidzy rozpustnym kobietom waszego wadcy. Nadesza waciwa chwila, wykorzystajcie j, ale bez wybrykw, bez wystpkw. Wasza wola musi si wyraa si, presj, ale ze spokojem, ktry moe da tylko poczucie sprawiedliwoci i odwaga. Rozkacie, eby ta niesprawiedliwa wojna zostaa zakoczona, aby przywrcono ad w waszych finansach, eby nard zosta uznany za prawdziwego suwerena, eby zniesiono rnice stanowe, ktre nas poniaj i eby czowiek odzyska pierwotn godno, ktra przestaa istnie na skutek bezczelnoci tyrana; eby ci, ktrzy kochaj ojczyzn, honor i ludzko, powstali wsplnie 31 padziernika. Cze wolnoci, rwnoci, jednoci i cnocie. W nastpnych tygodniach rozpowszechniono w Berlinie dalsze ulotki. Jedna z nich bya skierowana do obywateli, inna do garnizonu berliskiego. Policji nie udao si znale autorw i kolporterw - jak to obszernie opisa Walter Grab, ktrego badaniom zawdziczamy te dowody jakobiskiej propagandy rewolucyjnej w Niemczech. Doszo do zamieszek i incydentw, za ktre policja obciya odpowiedzialnoci propagand jakobisk. Wreszcie w grudniu 1792 r. aresztowano Heiligenstedta alias Rosentretera i doprowadzono go do sdziego ledczego Cavana. Poniewa zdy spali najwaniejsze papiery i wypiera si wszelkiej winy, sdzia Cavan mg jedynie na podstawie przechwyconych listw udowodni mu kontakty z jakobinami spoza Prus. Heiligenstedt siedzia w wizieniu prawie dwa lata, najpierw w Berlinie, a potem w cytadeli twierdzy Spandau. Jego towarzysza, Wrzera, wydalono na pocztku 1793 r. z Prus. Powrci on do Hamburga, dokd po zwolnieniu z wizienia uda si take Heiligenstedt, z pewnoci gboko rozczarowany daremnoci swoich wysikw majcych za cel nakonienie berliczykw do rewolucji - ale bez wybrykw, bez wystpkw.

Nie, ani w Berlinie, ani w reszcie Prus na wschd od aby nikt jeszcze nie myla powanie o dokonaniu si przewrotu, a wojn przeciwko rewolucyjnej Francji, do ktrej Prusy wczyy si w 1792 r. (z wojskiem liczcym 40 000 onierzy z najlepszych oddziaw) niechtnie i tylko pod presj carycy Rosji uwaano za odlege wydarzenie, nie majce zwizku z sytuacj w kraju. Oczywicie, waciciele fabryk i wielcy kupcy cieszyli si z wysokiej koniunktury, ktr wywoaa wojna. Berlinianki pakay nad kochankami czy mami, ktrzy pocignli w pole. Wszyscy byli jednak przekonani, e armia wrci wkrtce zwycisko do domu i wkroczy przez Bram Brandenbursk, oddan do uytku w ubiegym roku. Nawiasem mwic, temu dzieu lzaka, Karla Gottharda Langhansa, brakowao jeszcze - do r. 1795 - owego poczwrnego zaprzgu z brzu z bogini zwycistwa, wznoszc w niebo herb Prus. Pracowa jeszcze nad tym Gottfried Schadow, niepokojc si, e moe nie ukoczy swojego dziea na czas uroczystego wejcia zwyciskich wojsk pruskich. Wprawdzie w Berlinie i w caych Prusach roznioso si potem szybko, e planowany spacer do Parya przeksztaci si w bardzo uciliw kampani, e onierze utknli w gbokim po kolana bocie Szampanii, nawiedzanej przez nieustanne deszcze, i e siy armii sparaliowaa epidemia dyzenterii. Ale i to przyjto w ojczynie bez wielkiego zaniepokojenia. Nie wierzono te pogoskom, jakoby onierze pruscy ywili potajemnie coraz wicej sympatii dla Francuzw, ktrzy wasnymi siami uwolnili si od przymusu i paszczyzny. W Prusach wiedziano przecie, e myli onierzy nie graj adnej roli; zawsze maszerowali przeciw aktualnemu wrogowi tylko dlatego, e o wiele bardziej obawiali si swoich przeoonych i ich barbarzyskich metod ni kul nieprzyjacielskich. We wrzeniu 1792 r. zacza jednak powoli sabn rozpowszechniona nie tylko w Prusach, lecz take w caej Europie wiara w niepokonalno armii pruskiej. W dniu 20 wrzenia rano Prusacy pod dowdztwem ksicia von Braunschweiga natknli si na pozycje korpusu francuskiego pod rozkazami generaa Franza Christopha Kellermanna, ktry by wirtemberczykiem, rodem z Wolfsbuchweiler. Przez cay dzie, a do zmierzchu, Prusacy i Francuzi ostrzeliwali si nawzajem z armat, lecz piechota pruska nie posza do ataku. W nocy genera Kellermann, ktry nie potrzebowa si obawia marszu w ciemnoci, a nawet przez lasy, poczy swoje sabsze liczebnie wojska z odlegymi o par kilometrw gwnymi siami armii rewolucyjnej pod generaem Dumouriezem. Prusacy natomiast, ktrzy mogli walczy tylko za dnia i na dobrze widzialnym terenie (poniewa inaczej dezerterowao zbyt wielu onierzy), ujrzeli rano, e nieprzyjaciel wycofuje si ze wzgrz Valmy. Mieli wic teraz do wyboru albo odway si na bitw z ptora raza wiksz si Dumourieza, albo si wycofa. Naczelne dowdztwo pruskie nie mogo si przez par dni zdecydowa ani na jedno, ani na drugie, zwaszcza e brak byo posikw, a onierze byli bardzo wyczerpani na skutek godu i dyzenterii. Armia Dumourieza natomiast otrzymywaa nieustannie posiki i ju 30 wrzenia, w dziesi dni po bezskutecznej kanonadzie w Valmy, ktrej skutki jednak byy bardzo powane, ksi von Braunschweig by zmuszony wycofa si z ca prusk armi z Szampanii a do Luksemburga. W par dni pniej inny korpus francuski, pod dowdztwem generaa Custine, wtargn do biskupstw Speyer i Worms, zdoby je bez wielkiego trudu i jeszcze przed kocem padziernika zaj twierdz Moguncj. Wszystkie mae dwory, ksice Niemiec zachodnich ogarno przeraenie. Wszdzie chowano popiesznie skarby w bezpiecznych miejscach i lkano si zalania caych Niemiec przez francusk armi rewolucyjn. Ludno podbitych obszarw - zwaszcza w Moguncji - witaa j z wielkim entuzjazmem jako wyzwolicielk, poniewa wojsko francuskie znosio tam zarwno poddastwo, jak i ciary lenne, dziesicin, paszczyzn i wszystkie przywileje szlachty, a przede wszystkim prawo panw do polowa, ktre specjalnie ciyo chopom. W dniu 21 stycznia 1793 r. cito w Paryu krla Ludwika XVI, ktrego od czasu odwrotu Prusakw uwaano za straconego. Wwczas stare siy, chocia poza

tym byy tak bardzo skcone i tak sobie nawzajem nie ufay, zrozumiay, e s zmuszone do wsplnego kontynuowania wojny. Dalsze bowiem posuwanie si naprzd francuskich wojsk rewolucyjnych doprowadzioby nieuchronnie do bankructwa zacofanego systemu ucisku feudalnego i wyzysku, ktry siy te uwaay za dane od Boga i zgodne z prawem. Take Fryderyk Wilhelm II, ktrego armia miaa ponosi gwny ciar nowej kampanii przeciwko Francji - zgodnie z wol pozostaych sojusznikw - musia w kocu to zrozumie, chocia tylko z najwysz niechci zgodzi si wybiera kasztany z ognia dla znienawidzonych Habsburgw oraz dla zupenie mu obojtnych duchownych i wieckich ksit Rzeszy. Nie by tym zainteresowany tym bardziej, e na Wschodzie wyoniy si daleko bardziej pontne dla niego cele. Tam mianowicie wojska rosyjskie napady ju w maju 1792 r. na Polsk. Katarzyna II wystawia 100 000 onierzy, aby cay ten kraj wcieli do swego carskiego imperium. Kierownictwo pruskie o wiele bardziej pragno urwa Rosjanom moliwie wielk cz oczekiwanego upu, anieli uchroni Rzesz Niemieck, czy choby tylko lewy brzeg Renu od podbicia przez rewolucyjn Francj. Tak wic Berlin najpierw pertraktowa potajemnie z Polakami oferujc im pomoc Prus podczas obrony kraju przed inwazj Rosjan. W zamian za to Polacy mieli odstpi Prusom Gdask i Toru. Byo to danie, ktre Polacy z oburzeniem odrzucili. Przypomnieli oni Prusakom, e w walce przeciwko rewolucyjnej Francji trudno bdzie mwi o obronie praworzdnoci i boskiego porzdku, skoro w odniesieniu do Polski burzy si jej krlestwo i samemu depcze praworzdno. Jednake chciwo kierownictwa pruskiego bya o wiele wiksza ni jego wierno zasadom. Po fiasku rokowa z Polakami Prusy rozpoczy ju na przeomie lat 1792/1793 rozmowy z Rosjanami, uzgodniy drugi rozbir Polski i take kazay wkroczy wojskom. W deklaracjach wydanych wsplnie przez Fryderyka Wilhelma II i caryc Katarzyn mwio si, e Polska jest dotknita jakobisk zaraz i e oni sdz, i nie ma na to lepszego lekarstwa jak wcielenie polskich prowincji przygranicznych do swych pastw, i w ten sposb chronienie ich przed trucizn pogldw rewolucyjnych. Prowincje przygraniczne, ktre Prusy praktycznie zagarny w 1793 r., obejmoway nie tylko teren Gdaska, Torunia, Gniezna, Kalisza i Kujaw, lecz take czyc i Sieradz, jak rwnie cz wojewdztw krakowskiego, rawskiego i pockiego z ogln liczb 1,1 miliona mieszkacw, ktrzy po wikszej czci byli Polakami. Ziemie zdobyczne nazwano eufemistycznie Prusami Poudniowymi. Na zachodzie natomiast nie mona byo nic upikszy. Wojna przeciwko Francuzom przybraa obrt rozczarowujcy Prusy i ich sojusznikw. Po pocztkowych sukcesach musieli si oni pod koniec 1793 r. wycofa do kwatery zimowej midzy Nahe a Renem. Od czasu drugiego rozbioru Polski, kiedy to Habsburgowie odeszli z pustymi rkami, pogbia si jeszcze nieufno midzy kierownictwem pruskim i austriackim; obciano si wzajemnie win za to, e zawid sposb prowadzenia wojny. W kocu ksi von Braunschweig zrezygnowa, rozzoszczony, z naczelnego dowdztwa i napisa do krla Fryderyka Wilhelma: Jeli wielki nard, jak francuski, groza i entuzjazm wiod ku wielkim czynom, to wszystkimi krokami sprzymierzecw powinna kierowa jedna wola i jedna zasada. Jeli zamiast tego kada armia z osobna dziaa bez ustalonego planu, bez zgodnoci, bez zasady i bez metody, to rezultaty musz by takie, jak widzielimy. Gdy okazao si, e bezduszna pruska machina wojenna nie moe nic zdziaa przeciwko francuskiej armii ludowej, przepojonej patriotyzmem i rewolucyjnym entuzjazmem, ksi rwnie doszed do przekonania, e kampania ta wcale nie ley w interesie Prus. Ten sam pogld panowa w armii i wrd wikszoci spoeczestwa Prus.

W Denkwrdigkeiten des eigenen Lebens [Osobliwoci wasnego ycia] Karla Augusta Varnhagena von Ense, ktry przey ten okres jako dziecko w Dsseldorfie i ktrego ojciec zosta potem wydalony za opowiadanie si za Francuzami, czytamy w zwizku z tym: Chocia wrogowie Francuzw w naszych krajach posiadali jeszcze wszelkie korzyci wynikajce z wadzy i form, to jednak wielka liczba mieszkacw sympatyzowaa z Francuzami, a raczej z ich spraw, ich za zwycistwa uwaano take za korzystne dla nas. Wydawao si, e bliska jest chwila, kiedy or wolnoci dotrze a do nas i zaamie si stary porzdek. Spostrzeenia Varnhagena dotyczyy take zachodnich czci Prus, jak rwnie mieszkacw wikszych miast krlestwa, a te wikszoci studentw i profesorw uniwersytetw pruskich. Walter Grab pisa w zwizku z tym: Szlachta i kler obawiay si, e fala rewolucji rozleje si po Niemczech i zmyje tradycyjne przywileje wadzy i przywileje spoeczne, natomiast powana cz mieszczastwa witaa z radoci orne sukcesy Francuzw w jesieni r. Z rewolucyjn Francj sympatyzowaa take warstwa nisza, co byo a nadto zrozumiae wobec brutalnego ucisku, jaki musieli znosi onierze i wiksza cz ludnoci. Fryderyk Wilhelm II by niezdecydowany. Z jednej strony wolaby przerwa wojn na zachodzie, ale z innych powodw ni jego poddani, z drugiej za strony zwleka jeszcze z pozostawieniem na pastw losu, po prostu na lodzie, owej witej sprawy, o ktr przecie chodzio koalicji sprzymierzonej przeciwko Francji. W kocu znalaz rozwizanie, ktrego nawet najgorliwsi wielbiciele Hohenzollernw nie zdoali przedstawi jako czyn szlachetny, nie mwic ju o spenieniu niemieckiej misji Prus. Krl sam wycofa si do Berlina, natomiast powan cz armii pruskiej okoo 63 000 onierzy - wynaj Brytyjczykom i Holendrom do ich dowolnej dyspozycji, a mianowicie do wykorzystania jej tam, gdzie, ich zdaniem, bdzie to najcelowsze dla interesw pastw morskich. Krtko przedtem Fryderyk Wilhelm II odrzuci z oburzeniem tak propozycj. Nie godzi si to - pisa ani z pozycj mojego pastwa, ani z moj mioci do poddanych, ebym ich sprzedawa obcym pastwom; ... byaby to haba dla krla Prus! Teraz odrzuci wszystkie skrupuy natury moralnej wobec zysku, jaki przynis mu ten brudny handel: 50 000 funtw szterlingw miesicznie oraz 300 000 funtw na pocztku i 100 000 funtw po zakoczeniu transakcji. Na mocy tej umowy, ktrej sens i tekst nie pozostawia adnych wtpliwoci, wynaj on swoich poddanych za gotwk obcym pastwom - jak to czynili koronowani handlarze ludmi na tronach maych pastw. Odtd haba sprzeday onierzy, ktrej nie mona byo zmaza, ciya na Prusach. Bezwstydu takiego handlu nie zmniejszao, przeciwnie, jeszcze go zwikszao to, e Prusy faktycznie oszukay angielskiego kupca, poniewa zagarny wprawdzie brytyjskie zoto, ale ywy towar dostarczay niechtnie i skpo, a na koniec nie dostarczay go wcale. Gdy Anglicy dostrzegli, e zostali oszukani i wstrzymali wypat subsydiw, Prusy owiadczyy, niewinnie i beztrosko jak zawsze, e Anglia zerwaa umow i wobec tego Prusy s wolne od wszelkich zobowiza. Tak pisze Prusak, Kurt Eisner, jeszcze dzi znany jako przywdca rewolucji w Monachium w listopadzie 1918 r., zamordowany ju w lutym 1919, pierwszy premier wolnego pastwa Bawarii, w dziele Das Ende des Reichs [Koniec Rzeszy], wydanym w 1907 r. i bdcym wietnym opisem Niemiec i Prus w okresie Rewolucji Francuskiej. Eisner dowid tam rwnie, e ju w czasie, kiedy armia pruska zostaa wynajta i opacona przez Anglikw, dla wykorzystania jej przeciwko Francji, dyplomacja pruska pertraktowaa potajemnie z Francuzami: Pruska polityka zdrady bya tak naiwna, e - mimo krucjaty w imi witej sprawy porzdku - nie miaa skrupuw w konspirowaniu nawet z samym Robespierrem (ktrego przecie przedstawiono pruskim poddanym nieodmiennie jako krwaw besti) przeciw aliantom. Tajne

pruskie rokowania pokojowe z Komisj Ocalenia Publicznego rozpoczy si 6 czerwca 1794 r. przy wspudziale Lucchesiniego - pochodzcego z Florencji markiza, mianowanego szambelanem pruskim ju przez Fryderyka II w 1780 r. - ktry potem by staym towarzyszem krla i po jego mierci awansowa na czoowego dyplomat Prus. Dopiero 27 lipca upad Robespierre, a wraz z nim rzd jakobiski. Cen, o ktr od pocztku po szachrajsku si targowano, byo wydanie Francji lewego brzegu Renu. Cen t akceptoway Prusy w Pokoju Bazylejskim zawartym w 1795 r., rezygnujc ze swoich tamtejszych terenw, za ktre otrzymay odszkodowanie po prawej stronie Renu, kosztem ksit duchownych, nie biorc pod uwag interesw Rzeszy i dotychczasowych sojusznikw. Byo to wprawdzie cakiem w duchu testamentu politycznego Fryderyka II, ale z ca pewnoci nie w duchu rzekomej misji niemieckiej. A niemieckonarodowi historycy wysilali si i do dzi jeszcze wysilaj si na prno, wskazujc gwoli usprawiedliwienia na rwnoczenie prowadzone wyprawy zbjeckie Prus na Polsk. Niemal rwnoczenie z rozpoczciem sprzeday onierzy pruskich na zachodzie Polacy zerwali si do ostatniej, rozpaczliwej walki o zachowanie niepodlegoci. Pod wodz Tadeusza Kociuszki pobili 4 kwietnia 1794 r. Rosjan pod Racawicami i zmusili ich do odwrotu. Nastpnie, 18 kwietnia. wybucho powstanie take w Warszawie. Tym razem Fryderyk Wilhelm II, nie chcc straci polskich zdobyczy, musia przyj z pomoc Rosjanom z 50 000 onierzy. Kociuszko. dowiadczony dowdca, ktry ju pod rozkazami Waszyngtona zdoby wielkie powaanie, walczc jako genera brygady w pnocnoamerykaskim ruchu wyzwoleczym i zosta przez Zgromadzenie Narodowe mianowany honorowym obywatelem Francji, daremnie prbowa uniemoliwi poczenie si wojsk pruskich i rosyjskich. Wojsko polskie zostao pobite przez przewaajce siy nieprzyjaciela, a Kociuszko musia wycofa si ze swoimi oddziaami do Warszawy. Polacy bronili skutecznie stolicy, a we wrzeniu zmusili nawet armi prusk do rezygnacji z oblenia i odwrotu do Poznania. W caych Prusach Poudniowych wybucho nowe powstanie polskie, zagraajce odciciem zaplecza armii Fryderyka Wilhelma. Polacy stoczyli te wiele zwyciskich bitew z Rosjanami. Podczas gdy Prusacy byli jeszcze zajci krwawym tumieniem buntu w ich nowej prowincji i sprawowaniem surowych sdw, bardzo dzielnie walczcy, ale znw cakowicie skceni Polacy czego przyczyn by fakt zniesienia przez Kociuszk poddastwa i cignicia tym na siebie nienawici arystokratw - ulegli wreszcie, po trzech skutecznych atakach, przygniatajcej sile Rosjan. Kociuszko zosta przy tym ranny i dosta si do niewoli, i w ten sposb upado powstanie polskie.13 Wprawdzie resztki wojsk powstaczych, ktre wycofay si do Warszawy, stawiay jeszcze przez trzy tygodnie zacity opr, jednake gdy 4 listopada Rosjanie zdobyli szturmem pooone na prawym brzegu Wisy przedmiecie Praga i wycili w pie ca ludno - 20 000 mczyzn, kobiet i dzieci poddaa si take stolica. W ten sposb zosta przypiecztowany upadek Polski; przestaa istnie jako pastwo. Niepodlega Polska powstaa dopiero w 124 lata pniej, w listopadzie 1918 r., po bankructwie trzech koronowanych rozbjnikw - rosyjskich carw, pruskich Hohenzollernw i austriackich Habsburgw - kiedy to ich armie zoyy bro.

13

Nadmiernie skrtowe i niejasne przedstawienie przyczyn i przebiegu klski Insurekcji Kociuszkowskiej eksponuje niemal jako gwn przyczyn jej upadku spory Kociuszki z prawic powstacz. Decydoway o sytuacji jednake nie spory wewntrz obozu Insurekcji, lecz miadca przewaga militarna zjednoczonych si rosyjsko-pruskich. Kociuszko, jak wiadomo, dosta si do niewoli po przegranej bitwie pod Maciejowicami (przyp. St. Salmonowicz)

Jeli wwczas, w 1795 r., kierownictwo pruskie oczekiwao wdzicznoci Rosjan, to gorzko si rozczarowao. Zamiast ugodzi si z Prusami w sprawie rozbioru pozostaej czci Polski, carskie imperium porozumiao si najpierw z Austriakami, ktrzy w ogle nie brali udziau w walce. Rosja pozostawia Austrii obszar Krakowa, ktrego spodzieway si Prusy, zagarna dwukrotnie wiksz poa kraju i dopiero po mudnych rokowaniach prowadzonych w bardzo nieprzyjaznym tonie, przecigajcych si a do padziernika 1795 r., oddaa oburzonym Prusakom obszary Warszawy i Biaegostoku. Chocia byo to o wiele mniej, ni spodziewa si Fryderyk Wilhelm II, Prusy zdoay w ten sposb powikszy swoje terytorium o dalsze 38 500 km2 (wicej ni powierzchnia dzisiejszej NadreniiWestfalii i kraju Saary cznie), a liczb mieszkacw o dalszy milion. Jedynie nieznaczna cz nowych obywateli Prus Nowowschodnich [Neuostpreuen], jak nazwano t prowincj oraz Nowego lska [Neuschlesien], mwia lub rozumiaa urzdowy jzyk niemiecki. Byli to przewanie ydzi. Oglnie biorc, podczas trzech rozbiorw Polski Prusy powikszyy swoje terytorium o 140 000 km2 co odpowiada mniej wicej rozmiarom Republiki Federalnej Niemiec bez Bawarii i BadeniiWirtembergii - i o 3 miliony ludnoci. Jednake w czasie, gdy krlestwo rozrastao si coraz bardziej na wschd i ju co trzeci Prusak by polskiej narodowoci, a jego jzykiem ojczystym by polski, Fryderyk Wilhelm II zawar w dniu 5 kwietnia 1795 r. w Bazylei odrbny ukad pokojowy z Republik Francusk i odda Francuzom lewy brzeg Renu, a tym samym te wszystkie pruskie tereny po drugiej stronie granicy. Rwnoczenie cae Niemcy pnocne zostay uznane za stref neutraln, co zyskao wielki poklask nie tylko w Berlinie, lecz take na weimarskim dworze muz i zapewnio wytsknion swobod rozkwitajcej klasyce niemieckiej. Wprawdzie w stolicy Prus znano wojn tylko ze syszenia, a rewolucj we Francji, o ktrej zbiegli do Berlina arystokraci francuscy opowiadali straszne rzeczy, odczuwano jako rzecz podniecajc oraz jako materia do dyskusji, to jednak z wielk ulg przyjto fakt, e krl wreszcie zrezygnowa z prowadzenia wojny i zawar pokj. Mona wic byo zabawia si bez przeszkd dalej, nie zwracajc na nic uwagi. Pojawia si te nowa moda, przywieziona przez zbieg z Parya arystokracj. Wrd tych emigrantw by zreszt take mody Louis Charles Adelde de Chamisso de Boncourt, ktry w 1796 r. zosta paziem krlowej pruskiej. Pniej nazywa si on Adelbert von Chamisso, pocztkowo jako oficer wstpi na sub do jednego z pukw berliskich, pniej zyska saw jako niemiecki liryk i nowelista. mier Fryderyka Wilhelma II, ktra nastpia w listopadzie 1797 r., przyjto w Berlinie i caych Prusach bez wikszego wspczucia, ale te bez ulgi, jak przynis zgon Fryderyka II. Ludno, a zwaszcza mieszczastwo powitao z przesadnymi nadziejami objcie rzdw przez Fryderyka Wilhelma III. Mieszczaska swoboda, z jak porusza si po stolicy krl i jego moda ona, aktualna krlowa Luiza, wydawaa si zapowiada wreszcie czasy, w ktrych znikn rnice stanowe. Uwaano rwnie za szczcie kontynuacj polityki neutralnoci i pokoju. Chocia bowiem pruski korpus oficerski zachowywa si tak, e powstawao wraenie, i Prusy s nadal najsilniejszym mocarstwem kontynentu, to jednak nie chciano tego poddawa prbie. Poniewa gospodarka kwita i ludzie zarabiali dobrze, prbowano sobie wmwi, e take nadal wszystko bdzie dobrze. Wystarczao tylko zamkn oczy i nie przyjmowa do wiadomoci zwyciskich kampanii prowadzonych przez armi francusk przeciwko byym sojusznikom. Jednake szczeglnie pewien mody genera z Korsyki, Napoleon Bonaparte, ktry wydawa si optany ambicj, wci budzi skrywany niepokj, e szczliwe czasy cakowitego spokoju od dziaa wojennych w Europie nagle si skocz, tym wicej

e klimat polityczny, jeli chodzi o stosunki z coraz potniejsz Francj, sta si z czasem do chodny. Wwczas to zrodzio si w Berlinie powiedzonko: W yciu jest tak jak w lecie, tylko e nie tak ciepo! Jeli chodzi o Krlestwo Pruskie, to za progiem oczekiwa je lodowaty wiatr, na co - jak si miao okaza - wcale nie byo ono przygotowane.

Spokj jest pierwszym obowizkiem obywatela


Cay Berlin, tak dalece, jak ley w obrbie murw... nie naley do adnego okrgu wojskowego. Kady urodzony w Berlinie mieszkaniec jest wolny od suby wojskowej. Obcy, ktrzy chc si tu osiedli, musz w celu zdobycia tej wolnoci, od roku 1801, paci do kasy inwalidzkiej 2000 talarw za prawa obywatelskie, ktre tu urodzeni otrzymuj za par talarw. Rozkaz ten (eby kaza wpaci wysok sum obcym, zanim zostan uwolnieni od suby, wojskowej) spowodowaa wielka liczba ludzi urodzonych w prowincjach, ktrzy osiedlali si tu tylko dlatego, aby zosta zwolnionymi od suby wojskowej. Jednake synowie onierzy, nawet tu urodzeni, nale take do stanu onierskiego. Lexicon von Berlin und der umliegenden Gegend z r. 1806, z ktrego pochodz te dane, informuje dalej, e garnizon berliski skada si wwczas z 60 kompanii muszkieterw, liczcych 9440 onierzy, z dwunastu kompanii grenadierw, liczcych 2316 onierzy, z 20 kompanii artylerii pieszej i 6 kompanii artylerii konnej, liczcych razem 5156 onierzy, jak rwnie z 54 pionierw budujcych mosty, 250 onierzy gwardii przybocznej (Garde du corps), 10 kompanii andarmw, liczcych razem 820 onierzy, 5 szwadronw huzarw, liczcych 755 onierzy cznie i z oddziau strzelcw konnych w sile 22 onierzy, w sumie 18 788 ludzi, nie liczc oficerw niszego sztabu oraz kobiet i dzieci, jak i korpusu kadetw i inwalidw. Puk milicji krajowej zbierano tylko w czasie wojny do penienia stray; jednake rwnie podczas pokoju pacono stay od oficerom i podoficerom. Jeli doliczy si ony i dzieci oraz wszystkie osoby przynalene do wojska, to otrzyma si sum wiksz ni 40 000 osb; bya to prawie pita cz wczesnej ludnoci Berlina, przy czym okoo 6000 onierzy i podoficerw - trzecia cz stacjonujcych w Berlinie oddziaw - przebywaa stale na urlopie i pojawiaa si tylko jesieni na manewry, koczce si rewi. Jesieni 1806 r. nie odbyy si jednak ani manewry, ani poczony z parad przegld zwany rewi. Sytuacja zaostrzya si bowiem w niesychanie grony dla Prus sposb. Stao si tak po podporzdkowaniu w lipcu caych Niemiec zachodnich i poudniowych jako Zwizku Reskiego wadzy francuskiej i po formalnym rozwizaniu w sierpniu, na rozkaz Napoleona, Rzeszy Niemieckiej, ktra ju od dawna stracia znaczenie. Wida byo wyranie, e nienasycony Bonaparte, obecny cesarz Francuzw, wybra Krlestwo Pruskie na nastpn ofiar. Napoleon, ktry 2 grudnia 1805 r. zada pod Austerlitz druzgocc klsk poczonym armiom Austrii i Rosji, nie musia si ju ba armii pruskiej, ktra podczas tej kampanii byaby niebezpiecznym przeciwnikiem na tyach wojsk francuskich. We wrzeniu 1806 r. krl Prus, ktrego berliczycy uwaali pocztkowo za postpowego i owieconego, a ktrego Fryderyk Engels nazwa trafnie jednym z najwikszych tpakw, jaki kiedykolwiek zasiada na tronie, popeni dalszy, niezwykle nierozsdny i zgubny dla dawnych Prus

bd. On, ktry dotychczas widzia swoje zbawienie w neutralnoci i unika wszelkiego zatargu z Francj, pozwoli si teraz sprowokowa do wystosowania ultimatum do Napoleona, chocia kraj wcale nie by przygotowany do wojny: zada mianowicie natychmiastowego wycofania wojsk francuskich z Niemiec poudniowych! Napoleon przyj to wyzwanie z wdzicznoci. Nie spodziewa si, e tak szybko znajdzie pretekst do zaatakowania Prus. I zacz dziaa z oszaamiajc szybkoci. Kierownictwo pruskie natomiast opanowaa lepota. Wierzyo ono, e kraj jest wietnie przygotowany, a armia - niepokonana. Pewien genera powiedzia nawet, e waciwie niepotrzebne s ani karabiny, ani szable; Francuzw bowiem mona zmusi do ucieczki take kijami, jeli nie uciekn ju na sam widok znakomicie wywiczonej armii pruskiej, odzianej w niebieskie mundury. A tymczasem armia pruska nie bya ani dobrze wyposaona, ani wystarczajco uzbrojona, ponadto zupenie nie przygotowana do walki. onierze cierpieli z powodu ogupiajcego drylu, zego zaopatrzenia i kijw wymierzanych im przez kaprali. Korpus oficerski skada si w powanej czci z chopcw, ktrych mianowano podporucznikami w wieku lat czternastu, a niekiedy nawet dziesiciu czy jedenastu, tylko dlatego, e byli junkierczykami [Jnkerlein] i chodzili do szkoy kadetw. Rzadko nauczyli si tam czego wicej ni form przestarzaego regulaminu wicze. Ani modzi, ani starsi oficerowie nie mieli pojcia o zmienionej sztuce wojennej, nie mwic ju o generaach, z ktrych aden nie mia poniej siedemdziesiciu lat. Wszyscy oni znali i cenili jedynie sztuk drylu, formalistyk wojskow i blisko stuletnie reguy atakowania w zwartym szyku. Udrka warkoczy i pudru bya niewiarygodna. Rwna dugo warkoczy w puku bya gwnym celem pruskiej sztuki wojennej, a na placach wicze rozlegay si dzikie wrzaski onierzy i odgosy zadawanych przez oficerw pazem szabli razw. Oburzenie budzi widok, jak niedoroli oficerowie bili starych onierzy za najmniejsze uchybienie formom, zostawiajc ich na wp ywych - czytamy w zwizku z tym w Preuische Geschichte Piersona z 1864 r. - dziele skdind tak pochlebnym dla wojska. Mimo caej wpojonej razami sprawnoci podczas parad, w polu wojsko poruszao si powoli. Zgodnie bowiem ze star mod onierze byli obadowani cikim, po czci niepotrzebnym bagaem (gwnie przyborami do czyszczenia), oficerowie za wiedli ze sob ogromne tabory... Tak wic wojska cigny, obadowane jak juczne zwierzta, le ubrane, le odywione i czsto bite; bya to cika, bezduszna gromada... Ludzie ci nie czuli ani mioci do ojczyzny, ani entuzjazmu. Sub wojskow traktowali tylko jako brzemi. Skd mieli wzi choby czysto wojskowe poczucie honoru? Nigdy nie mogli zosta oficerami, zawsze grozi im kij, byli maltretowani przez wasnych przeoonych, a osoby cywilne gardziy nimi lub ich nienawidziy. I rzeczywicie, caa ludno Krlestwa Pruskiego nie ywia entuzjazmu dla wojska, prostych onierzy po czci aowano, a po czci pogardzano nimi. Buruazja za nienawidzia butnych i brutalnych junkierczykw, ktrzy zachowywali si w miastach garnizonowych, gdzie penili sub oficersk, tak, jakby ulice naleay wycznie do nich. W jednej z wczesnych biografii czytamy w zwizku z tym: Te goowsy, z dugimi szpadami u boku, noszonymi rwnolegle do ziemi, w wielkich szyszakach bojowych na bohaterskich gowach, wygldali jak nadziane na szpilk bki. Ci chopcy-oficerowie chodzili szerok aw, pysznic si... tak bezwstydnie, e oburzao to nawet rozsdnych urzdnikw pruskich. Jeli kto wszed im w drog i w por ich nie wymin, albo nie mg ju wymin, tego spychano na bok trzcink albo gowic szpady; kobiety i dziewczta, ktre miay nieszczcie dosta

si w zasig tej zwyrodniaej modziey, byy zniewaane najbezwstydniejszymi sowy, a nawet rkoczynami. Banda ta panoszya si w winiarniach, jadodajniach i cukierniach. Pokaemy wykrzykiwali - Francuzom i Bonapartemu, co si stanie, jeli podejd do nas za blisko. Zobaczy, z kim ma do czynienia!... Nie byo wic nic dziwnego, e wikszo obywatel: sympatyzowaa po kryjomu z Francuzami, maltretowani za onierze - wzwy do stopnia sieranta, zwycistwa yczyli Napoleonowi. Zwaszcza w zachodnich prowincjach Prus ludno kokietowaa ju wkraczajcych nieprzyjaci i upatrywaa we Francuzach swoich wyzwolicieli. Tylko w Berlinie panowa jesieni 1806 r. przynajmniej pocztkowo -- pewien entuzjazm wojenny i podniosy nastrj patriotyczny. Ale abstrahujc od nielicznych jednostek, take w stolicy Prus nikt nie myla o dobrowolnym zgaszaniu si do wojska. Tego rodzaju chci napotkayby na rwnie wiele niezrozumienia i oburzenia, jakie wywoaby dzisiaj kto, kto chciaby wymaga od czonkw Izby Przemysowo-Handlowej, aby przyczynili si czynnie do pracy mieciarzy miejskich i kazali wasnym synom wykonywa wraz z lokatorami miejscowego zakadu karnego niegodn i niebezpieczn dla ycia brudn robot. Mona wic przypuszcza, e pocztkowy entuzjazm wojenny mieszczastwa berliskiego wypywa gwnie z nadziei, e rozpoczynajce si dziaania nieprzyjacielskie pozwol rozkwitn ich interesom i sprawi, e klienci bd jeszcze skonniejsi do wydatkw. Pocig do luksusu by bowiem ju bardzo rozwinity - wbrew wszelkim zapewnieniom pniejszych historykw, zachwalajcych nam przykadn spartask prostot mieszczastwa w dawnych Prusach. Wprawdzie urzdnikw bardzo ograniczano, jeli chodzi o luksusowy styl ycia, zwaszcza jeeli nie posiadali wasnego majtku, pacc im mierne uposaenie. Tak czytamy w Lexicon von Berlin und der umliegenden Gegend z 1806 r. Potem jednak autor, po krtkiej wzmiance o mieszczastwie, ktre podobno yje dobrze, ale jednak raczej skromnie ni wspaniale, nie moe si ju duej powstrzyma: Jednake nie brak u nas niczego, co mogoby zadowoli podniebienie najwikszego smakosza. Dostajemy w zimie ryby morskie, ostrygi, kawior, dziczyzn wszelkiego rodzaju i tym podobne, a w nadmiarze. Nasze sklepy z wyrobami artystycznymi, magazyny mody i mebli s wyposaone w najwspanialsze artykuy... i tak dalej. I podsumowuje z dum: Moda kobieca zmienia si w Berlinie tak samo jak we wszystkich wielkich miastach i stale wzrasta te wytworno tych luksusowych artykuw. Nie trzeba jednak wierzy, e zapoyczamy nasz mod od Francuzw i Anglikw tak czsto, jak to byo dawniej. Nasi specjalici od mody sami wymylaj bardzo wiele, a czsta wymiana cudzoziemcw ze wszystkich krajw stanowi codziennie now poywk dla ich pomysowoci. Jeli chodzi o berliskie pracownie mody, to prym wiody wrd nich nastpujce magazyny: Ludwiga Micheleta przy Unter den Linden 33, Demoiselle Buvry przy Brderstrae, Demoiselle Rosenberg przy Friedrichstrae 177 oraz firma Wibeau & Verast przy Breite Strae 4; wrd magazynw mebli wielk popularnoci cieszy si magazyn Burnata Unter den Linden 32, a najbardziej znanym antykwariatem by sklep Mosesa Modela Riessa przy Behrenstrae. Istniay te manufaktury produkujce towary luksusowe, na przykad manufaktura Jeana Charlona przy Kronenstrae, wyrabiajca dugie buty z najlepszej angielskiej skry; manufaktura zotych i srebrnych haftw naleca do Hurlina, przy Klosterstrae; fabryki biuterii sukcesorw Boudessona przy Unterwasserstrae, jak rwnie Jourdana i Reclama, obydwie przy Jagerstrae; manufaktury jedwabiu i tam jedwabnych, nalece do synw braci Baudouin przy Kllnischer Fischmarkt, oraz Bernharda & Co. przy Bischofsstrae 15; naley przy tym zauway, e przedsibiorstwo to prowadzi ostatnio Moses Mendelssohn: nastpnie fabryki jedwabiu Davida Girarda & Syna, Georga Gabaina,

Blanca & Pascala, Ludwiga Wilhelma Micheleta, Benoni Friedlndera, Daniela Charriera, Heinricha Jacoba Baudouina, E. Roumieu i Barey - Synw, i wreszcie manufaktury wstek Bonte & Co., braci Jouanne, Favreau & Syna, braci Tancre, oraz Nathana & Borchardta - eby wymieni tylko najwaniejsze firmy. Ju nazwiska wskazuj, e byli to niemal wycznie czonkowie kolonii francuskiej i gminy ydowskiej. W tych koach mieszczastwa berliskiego - ktre waciwie nie byo przecie pruskie z pochodzenia kultywowano ducha Owiecenia i tolerancji, zajmowano si najnowszymi koncepcjami filozoficznymi i wymiewan gdzie indziej literatur niemieck. Rozwijano tam nawet owo patriotyczne poczucie obywatelskie i niemieckie poczucie narodowe, ktre stay si decydujcymi cechami liberalnego mieszczastwa XIX wieku i znajdoway si w jaskrawej sprzecznoci zarwno z egoizmem grupowym uprzywilejowanych junkrw, jak rwnie z polityk pruskich Hohenzollernw, kierujc si wycznie interesami ich dynastii. Z mnstwa przykadw, jakie mona by przytoczy w celu ukazania duchowego i politycznego znaczenia hugenockich i ydowskich krgw mieszczastwa berliskiego, przytoczmy jeden, szczeglnie wany: salon Raheli Levin. Rahel, crka zamonego kupca i jubilera bya - jak pisa o niej Paul Landau - pomienn dusz w pozbawionym powabw ciele; jej przenikliwa znajomo ludzi i bezprzykadna intuicja sprawiay, e wszyscy, ktrzy si do niej zbliyli, czyli si w twrczej wsplnocie. Do tego krgu naleeli poeci Jean Paul, Friedrich de la Motte Fouqu i Adelbert von Chamisso, bracia August Wilhelm i Friedrich von Schlegel (ten ostatni by od 1804 r. onaty z Dorothe, najstarsz crk Mosesa Mendelssohna), a take wypdzony z Jeny filozof Johann Gottlieb Fichte. Mody Heinrich von Kleist szuka w 1810 r. pociechy u Raheli, kiedy fiaskiem zakoczyy si wszystkie jego prby wystawienia Ksicia Homburgu, dramatu, ktry pniej sawiono jako najdojrzalsze dzieo poety i najbardziej pruski z wszystkich hymnw. Ale Prusy, o ktrych marzy Kleist, miay ju wwczas niewiele wsplnego z prusk rzeczywistoci. Sztuka nie podobaa si nie tylko Fryderykowi Wilhelmowi III, panom i damom dworu oraz generalicji, poniewa, ich zdaniem, ksi pruski nie mg okazywa miertelnego strachu, a przynajmniej nie na scenie, ale rwnie odtrcia j wikszo przyjaci poety - z wyjtkiem Raheli Levin. W jedenacie lat po mierci Kleista Heinrich Heine tak pisa o tej pruskiej sztuce, ktrej nie chciaa wystawi adna pruska scena: Jeli o mnie chodzi, to sdz, e jest ona napisana przez samego geniusza poezji. Heine, ktrego Rahel prbowaa wychowa choby biciem, pozostawa pod trwaym wraeniem tej fascynujcej kobiety - podobnie jak Ludwig Borne - a take, cho zapewne wbrew swej woli, pod jej wpywem. Po samobjstwie zrozpaczonego Kleista, kiedy cay wiat krci nosem i potpia chwiejno, tego wykolejonego junkra, opowiadaa si za nim tylko Rahel: Ciesz si - pisaa -- e mj szlachetny przyjaciel - bo wspominam go gorzko i ze zami jako przyjaciela! - nie musia znosi tych niegodnych rzeczy; cierpia dosy. Nikt z tych, ktrzy go gani, nie da mu nawet dziesiciu talarw, nie powici mu nocy, nie mia dla niego zrozumienia... Wszake nie tylko Kleist znalaz zrozumienie najpierw i wycznie u Raheli. W zawierajcym bardzo wiele informacji artykule Arthura Eloessera Berlin um 1800 und das Biedermeier [Berlin okoo 1800 r. i biedermeier], pisze si bardzo trafnie: Jeli si mwi, e prawdziwy kult Goethego rozprzestrzeni si z jej salonu na cae Niemcy, to jest to fakt historyczny, ktry potem czsto negowano. Najwaniejszym dla niej dniem by ten, w ktrym Goethe podczas podry odwiedzi j niespodziewanie rankiem; ale bya te ona pierwsz kobiet i niemal pierwszym

czowiekiem w Niemczech, ktry rozumia Goethego od strony przeycia i w poezji tego zdawaoby si boga Olimpu i wielkiego egoisty odczu take to nieskoczone cierpienie, jakim obdarzyli go bogowie. Do cisych przyjaci Raheli, ktra potem polubia pochodzcego z Dsseldorfu oficera austriackiego, pniejszego dyplomat pruskiego i historiografa, Karla Augusta Varnhagena von Ense i przesza na chrzecijastwo, naleeli take bracia Aleksander i Wilhelm von Humboldt, ktrzy zreszt - przynajmniej ze strony matki - byli pochodzenia hugenockiego. Zwaszcza Wilhelm von Humboldt, ktry w 1806 r. by jeszcze pruskim rezydentem ministerialnym w Rzymie, nalea pniej do staych goci Raheli. Dziao si tak wwczas, gdy na propozycje barona vom Steina przyj kierownictwo pruskiego ministerstwa wyzna i owiaty. Rozwaa on z ni i opracowa koncepcj pastwa czcego praworzdn ochron wolnoci indywidualnej z zadaniami pastwa ludowego i narodowego, jak te dcego do popierania swobodnego ycia intelektualnego; koncepcja ta zalecaa pastwu dziaa na rzecz rozwoju narodu i jego wyksztacenia. Do pomiennych wielbicieli i wiernych przyjaci Raheli Varnhagen nalea take ksi Ludwik Ferdynand pruski, na swoje szczcie odbiegajcy charakterem od pozostaych Hohenzollernw, syn modszego brata Starego Fryca, przynajmniej wedug oficjalnej genealogii. Jeli natomiast przyj sposb przedstawienia sprawy przez Franza Mehringa w Jena und Tilsit. Ein Kapitel ostelbischer Junkergeschichte [Jena i Tyla. Rozdzia historii junkrw wschodnioabskich], to okae si, e prawdziwym ojcem Ludwika Ferdynanda by genera piechoty, hrabia Schmettau, polegy w 1806 r. w bitwie pod Auerstedt. Najnowszy biograf Ludwika Ferdynanda, Eckart Klemann, uzna, e ojcostwo Schmettaua jest niedostatecznie udowodnione, czemu w danej sytuacji trudno si dziwi. Klemann, wybitny znawca epoki napoleoskiej w Niemczech, nazywa ksicia osobistoci przeniesion wczenie przez potomno do krainy mitw, namiastk boga w patriotycznym niebie. Franz Mehring scharakteryzowa Ludwika Ferdynanda trzewiej: Jego charakter stanowi odwieajc sprzeczno z zarozumiaoci krla i chocia swoj rzekom genialno przejawia niekiedy w prawdziwej rozwizoci, to jednak przyja, jak darzyli go Scharnhorst i Stein, przemawia w pewnym stopniu za tym, e by ulepiony z innej gliny, ni bywaj zazwyczaj ksita pruscy. Midzy Fryderykiem Wilhelmem III a Ludwikiem Ferdynandem istniaa gboka, oboplna niech. Ksi nazywa krla sierantem w krtkich butach, krawcem mundurw, czowiekiem bez fantazji, bez geniuszu. Gdy za krlowi przyniesiono wiadomo o mierci ksicia, powiedzia tylko: y jak szalony, umar jak szalony, niewielka strata, ale trzeba j naprawi. Jak z tego wida, ksi by za ycia sol w oku ograniczonego dworu. Wszechstronnie uzdolniony, bardzo lubiany przez nard, pocztkowo wymiewany na dworze jako ekscentryk, ksi Ludwik Ferdynand skoczy w 1806 r. trzydzieci cztery lata. By jednym z najzajadlejszych krytykw niezdecydowanej pruskiej polityki neutralnoci i gorliwym zwolennikiem gruntownej reformy cakowicie przestarzaego, skorumpowanego wojska pruskiego, ktre trzymao swoich onierzy tylko biciem. Widzia niebezpieczestwo zagraajce krlestwu ze strony coraz potniejszej Francji Napoleona i chcia zapobiec nieuniknionej konfrontacji przez przystpienie w por Prus do koalicji antyfrancuskiej. Jednake jego usilne apele, pomienne protesty i nader rozsdne propozycje reform nie byy respektowane. Wreszcie sta si sam jedn z pierwszych ofiar katastrofy, ktrej nadejcie widzia i ktrej chcia unikn. W dniu 7 padziernika 1806 r. do kwatery gwnej Napoleona w Bambergu nadeszo ultimatum pruskie, w ktrym Fryderyk Wilhelm III wyzywa nierozsdnie cesarza Francuzw w szczeglnie dla Prus niekorzystnym momencie i dostarczy Napoleonowi upragniony pretekst do uderzenia. W

Berlinie zakadano, e nadchodzca zima nie pozwoli na wiksze operacje i pozostawi czas na rokowania, podczas ktrych spodziewano si osign pewne ustpstwa. Zamiast tego Francuzi, w sile 220 000 onierzy, z czego pit cz stanowiy wojska Zwizku Reskiego, natychmiast rozpoczli dziaania nieprzyjacielskie. Ju 7 padziernika przekroczyli granic sprzymierzonej z Prusami Saksonii i pobili w pobliu Hof oddzia wojska pruskiego. W dniu 10 padziernika rozbili inny pruski oddzia stray przedniej pod Saarfeld, przy czym dowdca tego oddziau, ksi Ludwik Ferdynand, znalaz to, co podrczniki historii nazywaj bohatersk mierci w siodle. Potyczki na granicy sprawiy, e prusko-saksoski wdz naczelny, siedemdziesiciojednoletni ksi von Braunschweig, sta si jeszcze bardziej niezdecydowany, ni by dotd. Podobnie jak niegdy podczas pochodw w Szampanii, najchtniej wycofaby si teraz na tyy, do kwatery zimowej. Napoleon jednak nie da mu na to czasu. Ju 14 padziernika Francuzi zaatakowali w sile 100 000 onierzy gwne wojska pruskie, szeroko rozproszone midzy Eisenach a Jen. Zaatakowali w dwch miejscach. W tej starannie zaplanowanej podwjnej bitwie sprzymierzone Prusy i Saksonia poniosy cik klsk. Sam Napoleon ze swoimi oddziaami zaatakowa pod Jen korpus pruski pod dowdztwem ksicia Hohenlohe, a wojska marszaka Davouta okryy wikszo pukw pruskich pod Auerstedt. Pruskie siy zbrojne straciy, ogem biorc, 27 000 polegych, rannych i wzitych do niewoli onierzy. Reszta pobitej armii ucieka poza ab. aden z dowdcw pruskich nie by zdolny zahamowa odwrotu i zebra rozsypujcych si oddziaw. Ksi von Braunschweig, olepiony zabkan kul, uwaa, e wojna jest skoczona; podlegli mu dowdcy nie byli zgodni i przewanie gotowi do natychmiastowej kapitulacji, a krl Fryderyk Wilhelm III, ktry uczestniczy w pogromie armii pruskiej wycznie jako widz, nie mg si zdoby na adn decyzj. Och, gdyby na czele naszych wojsk stali mczyni! - poskary si wkrtce jeden z oficerw pruskich, uchodca protestancki, Adelbert von Chamisso. A inny, potomek wypdzonego z Austrii protestanta, pruski major August Neithardt von Gneisenau wspomina: To byo straszne! Lepiej tysic razy umrze, ni przey to jeszcze raz! Major by przy tym, gdy pobite oddziay pruskie, nadchodzce z dwch przeciwnych stron, natkny si noc na siebie, ostrzelay si wzajemnie, a nawet uwikay si w walk wrcz i wreszcie, po spldrowaniu wozw z prowiantem, ucieky wsplnie na pnoc, pozostawiajc bro. W dwa dni po klsce pod Jen i Auerstedt, 16 padziernika, ksi Oraski, komendant wanej twierdzy Erfurt, odda bez walki forty, ogromne zapasy broni, amunicji i ywnoci oraz liczc 11 000 onierzy zaog nadcigajcym Francuzom. W nastpnych dwudziestu dniach twierdze pruskie kapituloway jedna po drugiej. W Magdeburgu podda si genera von Kleist na czele dziewitnastu generaw, ktrzy liczyli razem 1300 lat, i wyda nieprzyjacielowi bez oporu gwn twierdz Prus wraz z zaog liczc 24 000 onierzy. Dobrze umocnione Hameln, bronione przez 10 000 onierzy elitarnych oddziaw i posiadajce bogate zapasy, poddao si na rozkaz siedemdziesicioszecioletniego komendanta, generaa von Schlera, korpusowi francuskiemu, ktry liczy tylko 6000 onierzy, nie mia adnej artylerii i jeszcze nie przystpi do ataku. Ju w nocy z 16 na 17 padziernika, w dwa dni po katastrofie pod Jen i Auerstedt, przyby do Berlina z wieci o klsce pruski rotmistrz von Dorville, jeden z niewielu oficerw, ktrzy nie stracili cakiem gowy. Spieszy si bardzo i prawie nie spa w drodze, bo nawet sztafeta konna zuywaa normalnie na pokonanie odlegoci z Jeny do Berlina jeden dzie wicej ni on. Przyczyn jego popiechu byo to, e w stolicy Prus byy zmagazynowane wielkie iloci broni i amunicji, e naleao postawi w stan gotowoci Berlin i twierdz Spandau, oraz umieci w bezpiecznym miejscu rodzin krlewsk, skarb pastwa i tajne archiwa.

Jednake urzdujcemu gubernatorowi Berlina, generaowi i ministrowi stanu, hrabiemu Fryderykowi Wilhelmowi von der Schulenburg-Kehnert, nawet si nie nio zorganizowa oporu. Mury otaczajce Berlin, wzniesione w 1802 r., suyy przecie jedynie celom podatkowym: u ich bram cigano opaty celne i daniny. Garnizon - poza szecioma batalionami i straami rnych magazynw - wyruszy w pole. A przede wszystkim - z czego gubernator: zdawa sobie w peni spraw - ludno Berlina nie miaa tym razem najmniejszego zamiaru wspiera obrony stolicy straami obywatelskimi. Przeciwnie, naleao si obawia, e zwrci si teraz przeciwko rzdowi krlewskiemu, a moe nawet zdecyduje si na zbrojne powstanie. Dlatego hrabia Schulenburg wyda najpierw, 17 padziernika 1806 r. rano, ow sawn pniej proklamacj, w ktrej owiadczy po prostu berliczykom: Krl przegra bitw. Teraz pierwszym obowizkiem obywatelskim jest spokj. Wzywam do niego mieszkacw Berlina. Krl i jego bracia yj! Nastpnie kaza wywie kasy pastwowe. Przedtem jednak w celu uatwienia transportu kaza sobie i swoim urzdnikom wypaci z gry trzy pensje miesiczne. W dniu 21 padziernika z wszystkimi istniejcymi jeszcze oddziaami opuci popiesznie stolic, ale zapomnia w bezradnym popiechu zabra ze sob znajdujce si w arsenale bardzo znaczne zapasy wojskowe - wrd nich 40 000 nowiutekich, najnowoczeniejszych karabinw zaopatrzonych w niezwykle dugie bagnety by w ten sposb uchroni je przed nieprzyjacielem. Jego przykad podziaa zaraliwie na rwnych mu stanem: po ucieczce dworu krlewskiego, po czci do Szczecina, a po czci - z Fryderykiem Wilhelmem III - do Kostrzyna, take pozostali w Berlinie arystokraci, a wraz z nimi zamoniejsi urzdnicy szlacheckiego stanu oraz wojskowi opucili jak najpieszniej stolic. Z kraju natomiast zacz napywa tum ludzi szukajcych ochrony. Jednake pozostaych urzdnikw pruskich ogarna panika. Sprawiao to takie wraenie - pisaa hrabina Schwerin - jak gdyby wszystko, co mogo si jeszcze w nas wydawa pruskie, musiao zosta do szcztu zniszczone. Zdjto wszystko, co przypominao ora; nawet listonosze odrywali z rkaww mosine oznaki. Na wystawie dzie sztuki, ktr przerwa wybuch wojny, ukryto popiersie krla i cara, o ile mona to byo zrobi w tym popiechu i podobno gona bya propozycja, aby wykona szybko par rysunkw Napoleona... Gdy hrabia Schulenburg opuci powierzon mu stolic, urzd gubernatora obj jego zi, ksi Ludwig von Hatzfeld, genera-porucznik w stanie spoczynku. Rwnoczenie wyda proklamacj, w ktrej, co godne uwagi, stwierdzi: Naszym losem jest tym razem zachowanie spokoju; nasze perspektywy nie mog wykracza poza to, co si dzieje w naszych murach: jest to nasza jedyna wysza sprawa, ktr musimy si wycznie zajmowa! Nastpnie wyjecha popiesznie do Poczdamu na spotkanie cesarza Francuzw, Napoleonowi, ktry przyby tam z czci swojej gwardii ju 24 padziernika, ofiarowa klucze od miasta Berlina i poprosi, eby oszczdzi stolic. Niemal w tym samym momencie skapitulowaa ostatnia twierdza, ktra chronia jeszcze Berlin, mianowicie Spandau. Jej komendant, pukownik von Beneckendorff, napisa dwa dni wczeniej do Fryderyka Wilhelma III, e odda nieprzyjacielowi tylko gruzy cytadeli. I rzeczywicie, 24 padziernika odrzuci szorstko pierwsze wezwanie francuskiego generaa Bertranda do poddania Spandau. Gdy jednak 25 padziernika rano Francuzi obwiecili, e rozpoczn bombardowanie, Beneckendorff kaza natychmiast wywiesi bia flag nad nietknit cytadel i poszed do niewoli wraz z ca zaog. W dniu 26 padziernika Napoleon, po obejrzeniu Spandau, zaj kwater w zamku Charlottenburg. Dwie dywizje korpusu marszaka Davout, ktry odnis zwycistwo pod Auerstedt, biwakoway ju wieczorem 23 padziernika na Tempelhofer Feld, obsadziy Bramy Hallischer Tor i Cottbuser Tor oraz poleciy miastu Berlinowi dostarcza zaopatrzenie. Ludno stolicy pielgrzymowaa tumnie i bez

strachu wielk rzesz przed bramy, aby popatrze na zwyciskie wojska i zasign od nich informacji, w jaki sposb zostaa pobita armia pruska. W dniu 26 padziernika 1806 r., zaledwie dziewitnacie dni po rozpoczciu dziaa nieprzyjacielskich, korpus Davouta wkroczy do stolicy Prus. Dla krytycznych berliczykw, przywykych do miarowego kroku marszowego i jednakowych, upudrowanych lokw oraz sztywnych warkoczy armii pruskiej, wejcie oddziaw francuskich miao w sobie co a nadto zdumiewajcego. Kiedy ju poprzedniego dnia pewien czowiek ujrza ze zdziwieniem na wasne oczy, jak jaki jedziec francuski siedzia na koniu z potnie dymic fajk w zbach... - palenie na ulicy uchodzio w Prusach za rzecz gorszc i byo zakazane nawet osobom cywilnym - tak teraz zadziwiali go dugobrodzi saperzy w czapkach z niedwiedziego futra i z byszczcymi siekierami, nieporzdne ubrania cisncych si bezadnie do bramy piechurw, ktrych nasadzone na bakier kapelusze rzadko byy pozbawione zwykej ozdoby - yki. Zupenie niepojte wydawao mu si, e Francuzi zmieniali szyk w biegu; jakeby mogli to zrobi onierze pruscy w ciasnych spodniach, obcisych getrach i dopasowanych mundurach, ustawieni w zwartym szyku! Jednake osobliwoci i rzeczy niezwyke nie mogy umniejszy wraenia, e oto maszerowaa armia, ktra ju dokonaa wielkich czynw, maszerowali reprezentanci nowej i nieznanej siy, nowego czasu. Na ulicach i placach Berlina zapanowa zgiek i wrzawa. Zwycizcy sprzedawali za mieszne pienidze zagrabione upy, a im ciszy i im bardziej nieporczny by jaki przedmiot, tym taniej oddawali go berliczykom. Cikie wory, pene srebrnych monet, zmieniay waciciela za par sztuk zota, szlachetne konie wierzchowe oddawano za par talarw, cenn porcelan mona byo kupi za par groszy. Piwo i wdka lay si strumieniami. Nastrj wrd onierzy i ludnoci przypomina raczej rozhukan zabaw karnawaow anieli pierwsze spotkanie zwycizcw ze zwycionymi. Wprawdzie - tak zapewnia Pierson w Preuische Geschichte wydanej w 1864 r. - kobiety nie pozwalay si zdobywa przez onierzy francuskich tak masowo jak w poudniowych i zachodnich Niemczech, ale jednak bardzo wiele z nich zadawao si z Francuzami z tak atwoci, ktra zadziwiaa samych onierzy. Nic wic dziwnego, e take cesarza Napoleona witano z wielk radoci i gonymi okrzykami: Vive lEmpereur!, gdy 27 padziernika po poudniu, przy piknej pogodzie, biciu w dzwony i strzaach armatnich, z wielkim orszakiem zoonym z mamelukw, ze stra przyboczn i pukami gwardii wmaszerowa przez Tiergarten i Bram Brandenbursk do stolicy. Sam Napoleon podsumowa pierwsze wraenie z Berlina w biuletynie z 28 padziernika 1806 r. Napisa on: Szeroka aleja z Charlottenburga do Berlina jest bardzo pikna, a ta brama [Brandenburska] - wspaniaa! Berliczycy ze swej strony byli rwnie pod wraeniem maego Korsykanina i jego pewnych siebie onierzy, nie popdzanych kijami kapralw, wielkiej liczby pukw, dwiku fanfar i obcej muzyki janczarw. Historycy pruscy z XIX wieku mieli im bardzo za ze, e pozwolili si unie radoci w momencie, gdy bardziej na miejscu byaby dumna aoba; e godzili si bez sprzeciwu na to, i wdz nieprzyjaciela rezydowa obecnie w zamku krlewskim; e zrabowa im kwadryg z Bramy Brandenburskiej i par innych rzeczy; ba, e berliczycy lyli obelgami, bili kijami i obrzucali kamieniami wzitych do niewoli oficerw puku Gens darmes prowadzonych do Spandau alej Unter den Linden. Na koniec trzeba te i to pokreli, e butni i brutalni oficerowie andarmerii od niepamitnych czasw szykanowali i maltretowali mieszkacw Berlina. A co si tyczy braku godnoci, to krl i pozostae kierownictwo pruskie o wiele przecigno pod tym wzgldem berliczykw. Fryderyk Wilhelm III gratulowa swemu Panu Bratu Napoleonowi z okazji wejcia do stolicy i napisa do niego: Pragn gorco, eby

Wasz Majestat zosta w moich paacach przyjty i potraktowany w miy dla Niego sposb i z zapaem podjem ju w tym celu wszystkie rodki, na jakie pozwalaj mi okolicznoci. Oby mi si udao! Ksi Hatzfeld, ostatni pruski gubernator Berlina, poszed za przykadem swojego tecia, atwo zapominajcego hrabiego Schulenburga; rwnie nie rozkaza wywie zoonych w arsenale 40 000 karabinw, jak te i innych ogromnych zapasw wojskowych, wbrew rozkazowi krla, i mimo i byo to jeszcze moliwe. W ten sposb faktycznie pozwoli na to, eby wpady one w rce Francuzw. Potem zaoferowa Napoleonowi swoje suby, a gdy ten go odtrci, wycofa si do swoich majtkw, gdzie w nastpnym roku ochoczo przysig wierno nowemu krlowi Westfalii, Hieronimowi, modszemu bratu Napoleona. Take wszyscy inni pozostali w Berlinie wysocy urzdnicy pruscy z siedmioma ministrami na czele, jak rwnie cae duchowiestwo miasta, przysigli wieczn wierno cesarzowi Francuzw. lubowali te popiera ze wszystkich si zarzdzenia wydane w subie armii francuskiej i nie prowadzi korespondencji ani nie utrzymywa adnych innych kontaktw z wrogiem. Okrelenie to odnosio si do krla oraz zbiegych dowdcw wojskowych i kierownikw urzdw. Jeden jedyny duchowny, siedemdziesiciojednoletni radca konsystorialny protestanckiej gminy francuskiej, Jean Pierre Erman, mia odwag energicznie zaprotestowa przeciwko bardzo lekcewacym wypowiedziom Napoleona o zbiegej krlowej Luizie. Generaowie pruscy poddali swoje twierdze bez walki. W dniu 28 padziernika skapitulowa von Massenbach z 12 000 onierzy w Prenzlau, przed nieliczn francusk stra przedni. W dniu 29 padziernika podda si w Szczecinie osiemdziesiciojednoletni genera von Romberg; 1 listopada skapitulowa przed jednym francuskim pukiem piechoty (!) pukownik von Ingersleben w Kostrzynie. I gdy wysocy urzdnicy pruscy przecigali si nawzajem w okazywaniu cesarzowi Francuzw najgbszego oddania, to zaledwie paru byo takich, ktrzy wykazali odwag, rozsdek i charakter. Pochodzcy z Nadrenii baron Friedrich Karl vom und zu Stein, ktry od 1804 r. by odpowiedzialnym za sprawy finansowe ministrem stanu i daremnie prbowa skoni Fryderyka Wilhelma III do bardziej godnej postawy, uratowa z wasnej inicjatywy skarb pastwa i wywiz go do Krlewca. Gebhard Leberecht von Blcher, Meklemburczyk rodem z Rostocku, ktry w 1806 r. mia ju szedziesit cztery lata, przebywa w subie pruskiej od 1760 r. i zosta podczas awansu pominity przez Fryderyka II za krnbrno i przestawanie z Polakami (a gdy w odpowiedzi na to wnis zaalenie i poprosi o dymisj, zosta ukarany wielomiesicznym aresztem, a potem wygnany za upr) i dopiero po mierci Starego Fryca znowu przywrcono mu stopie majora, onaty z hugenotk, od 1801 r. piastowa funkcj gubernatora Westfalii - ot ten genera-porucznik, tych samych pogldw co baron vom Stein, przebi si po upadku Prenzlau, nie bez przygd, z 6000 onierzy do Lubeki, gdzie musia skapitulowa przed przewaajcym nieprzyjacielem, poniewa Francuzi ju zdobyli szturmem miasto i port. Pidziesiciojednoletni syn chopski, Gerhard Johann David Scharnhorst, rodem z Bordenau w rejonie Hanoweru, ktry od 1801 r. pozostawa w subie Prus jako podpukownik artylerii, a po przyznaniu mu tytuu szlacheckiego zosta mianowany w 1806 r. szefem sztabu generalnego, zosta ranny pod Auerstedt, a mimo to przebi si z Blcherem do Lubeki, gdzie zosta wzity do niewoli. Pochodzcy z Wrocawia Simon Kremser, yd i potomek uchodcw z 1670 r. z Austrii, ktry w 1806 r. mia trzydzieci jeden lat i by komisarzem wojennym w sztabie Blchera, uratowa, zachowujc zimn krew, kas wojenn armii. Otrzyma za to pniej najwyszy order za dzielno, Pour le mrite, jak rwnie koncesje na berliskie wozy wycieczkowe, nazwane jego imieniem.

Syn chopa z Koobrzegu i byy kapitan statku, Joachim Nettelbeck, mia zim 1806/1807 ju prawie siedemdziesit lat, a mimo to z wielk brawur i niesychan wytrwaoci i energi zapobiega kapitulacji twierdzy Koobrzeg, spowodowa zwolnienie nieudolnego komendanta i jako adiutant kierowa obron oblonego miasta a do momentu zawarcia pokoju. Syn wypdzonego z Austrii protestanta, August Wilhelm Anton Neithardt von Gneisenau, o ktrym ju krtko wspomniaem, rodem z Saksonii, ktry w 1806 r. jako czterdziestoszecioletni major bra udzia w potyczce pod Saarfeld i w bitwie pod Jen, i ktry zosta potem nastpc komendanta twierdzy w Koobrzegu, wsplnie z Nettelbeckiem zagrzewa zaog i mieszkacw oblonego miasta do wielomiesicznego i w kocu skutecznego przetrzymania, suc przykadem ogromnej bojowoci, wielkiej rozwagi i dzielnoci. Pniej zosta za to odznaczony take orderem Pour le mrite. Urodzony we Wilmsdorf pod Dresden trzydziestoletni rotmistrz huzarw Ferdynand Baptista von Schill, potomek uchodcw z Czech, zosta ciko ranny pod Auerstedt, a mimo to ostatkiem si zdoa si uratowa przed niewol i przebi do Koobrzegu. Po wyzdrowieniu utworzy korpus ochotnikw, Uczcy 1000 ludzi i z tym oddziaem robi wypady z twierdzy, i cignc przez Pomorze, napada na tylne oddziay oblegajcych. Dwudziestodziewicioletni berliczyk Karl Georg Wilhelm von Grolman, syn pochodzcego z Nadrenii mieszczanina (ktry otrzyma szlachectwo dopiero w 1786 r.), radcy Sdu Kameralnego, uczestniczy w bitwie pod Jen jako kapitan sztabu. Podczas kapitulacji twierdzy Prenzlau uciek i przedosta si do armii w Prusach Wschodnich, gdzie awansowany na majora, jako czonek sztabu generalnego organizowa obron na linii Wisy. Urodzony w Maastricht, pochodzcy ze starej rodziny hugenotw, siedemdziesiciotrzyletni genera Rene Guillaume de lHomme de Courbire, gubernator Grudzidza, nie odda bez walki nieprzyjacielowi tej twierdzy nad Wis, w przeciwiestwie do komendantw niemal wszystkich innych twierdz pruskich, lecz z zaog liczc zaledwie 4500 onierzy broni skutecznie twierdzy przed wielk przewag nieprzyjaciela od 22 stycznia a do zawarcia pokoju w dniu 9 lipca 1807 r. W nagrod za to zosta mianowany feldmarszakiem, a twierdza nad Wis otrzymaa ku jego czci nazw Feste Courbire. Urodzony w Celle, pochodzcy z rodziny hugenockiej genera-porucznik Wilhelm Antoine von LEstoq, ktry od 1758 r. pozostawa w subie pruskiej, by w 1806 r. komendantem w Prusach Zachodnich, majc ju osiemdziesit sze lat, z 25 000 onierzy broni uparcie linii Wisy. Pniej zosta podporzdkowany nieudolnemu dowdcy wojsk rosyjskich przysanych na pomoc Prusakom, Benningsenowi. Wsplnie z Scharnhorstem, ktry wanie powrci z niewoli, rozstrzygn 8 lutego 1807 r. - poprzez dokonan we waciwym czasie interwencj ostatnich oddziaw pruskich, liczcych 6000 onierzy - o rezultacie bitwy pod Iaw Prusk [Preuisch Eylau]. W bitwie tej obie strony poniosy ogromnie, straty, i bya to jedyna w tej wojnie bitwa, ktrej Napoleon nie wygra. Kapitan sztabu Hermann von Boyen, urodzony w 1771 r. w Kreuzburg w Prusach Wschodnich, pochodzcy z rodziny uchodcw czeskich, da w 1799 r. w artykule zniesienia kar cielesnych w armii pruskiej i ludzkiego traktowania onierzy. Zosta ranny pod Auerstedt, zdoa jednak uratowa si z niewoli i po wyzdrowieniu przebi do armii w Prusach Wschodnich, gdzie zosta majorem w sztabie generalnym i bliskim wsppracownikiem Scharnhorsta.

I wreszcie, aby dobi do tuzina, wymiemy ostatni przykad: Pruski radca wojenny, Joseph Zerboni di Sposetti (1760-1831), zosta karnie przeniesiony do Piotrkowa w Galicji14. Ju w 1796 r. gorco protestowa przeciwko zej gospodarce junkrw pruskich i urzdnikw pochodzcych ze szlachty. Dlatego zosta bez sdu, z askawoci krla wtrcony do wizienia. Antagonist Zerboniego by pomorski junkier, Karl Georg von Hoym, od 1770 r. minister lska, od 1786 hrabia, a od 1793 r. take administrator Prus Poudniowych [Sdpreuen]. w hrabia Hoym, ktry rzdzi na lsku, a potem take w Polsce, stosujc straszliwy ucisk i wyzysk chopw, tkaczy, grnikw i rzemielnikw, i ktry traktowa ludzi swojego stanu w sposb jeszcze bardziej uprzywilejowany, ni to byo w zwyczaju oraz bogaci ich, dajc im ogromne podarunki, nie cofn si take przed skazywaniem caych wiosek na bieg przez rzgi, a podczas buntu we Wrocawiu kaza strzela do ludu. Tylko i przede wszystkim niezmordowanym krytykom Hoymsa, Zerboniemu i jego przyjacielowi, czowiekowi o podobnych pogldach, Hansowi von Heldowi, rwnie ukaranemu wizieniem, naley zawdzicza, e hrabia Hoym zosta pozbawiony swoich urzdw i po zawarciu pokoju definitywnie zwolniony ze suby. Stao si to w r. 1806, za odmow postawienia lska w stan pogotowia i zorganizowania pospolitego ruszenia. Tych dwunastu wymienionych tu dla przykadu ludzi: Steina, Blchera, Scharnhorsta, Kresmera, Nettelbecka, Gneisenaua, Schilla, Grolmana, Courbierea, LEstocqa, Boyena i Zerboniego -- mimo rnic, jakie dzieliy ich pod wzgldem znaczenia, charakteru i dziaalnoci - czyy dwie rzeczy: byli oni pruskimi patriotami i aden z nich nie pochodzi z odpowiedzialnej za pastwo kasty junkrw. Wikszo z nich nie bya rodowitymi Prusakami. Pozostali, z wyjtkiem Nettelbecka, ktry jako mody chopiec zbieg przed pruskimi werbownikami do marynarki handlowej, pochodzili z rodzin protestanckich uchodcw. Ale to im i podobnie do nich mylcym ludziom naley zawdzicza, e Krlestwo Pruskie po katastrofie pod Jen i Auerstedt zachowao resztki tego, co nazywano honorem narodu. Cakowity zawd, jaki sprawio kierownictwo wojskowe i polityczne, a nie przegrana bitwa, spowodowa upadek dawnych Prus. Szczeglnie zawstydzajca bya przy tym przedwczesna ucieczka Fryderyka Wilhelma III i jego rodziny, ktra przypieszya klsk. Krl uciek wraz z resztk dworu przez Kostrzyn, Kwidzyn, Szczytno i Wehlau do Krlewca, gdzie 10 grudnia 1806 r. zaj kwater w starym zamku. Po drodze, w Kwidzynie, gdzie dla caej rodziny krlewskiej znalazy si tylko dwie ndzne izby, a dla urzdnikw posanie na somie, dla wszystkich za skpo ywnoci, Fryderyk Wilhelm by wreszcie gotw zwolni ministra Haugwitza, ponoszcego polityczn odpowiedzialno za katastrof i powoa na jego miejsce barona vom Steina. Ale Stein postawi warunki. Napisa do krla, e kierowane przez niego ministerstwo nie moe zdziaa nic dorzecznego, jeli nie otrzyma prawdziwej wadzy; musi ono ponosi odpowiedzialno take przed krajem i nie moe by sparaliowane przez nieodpowiedzialnych tajnych radcw, niszych urzdnikw gabinetu, przez to lepo posuszne narzdzie korony. Fryderyk Wilhelm III by oburzony t odpowiedzi. Bezporednio przed wyruszeniem w dalsz ucieczk przez mierzej Kurosk i dalej zatok do Kajpedy, najodleglejszego zaktka krlestwa, ktre poza tym byo cakowicie zajte przez wroga, krl napisa 3 stycznia 1807 r. do barona vom Steina;

14

Autor mylnie umieci Piotrkw w Galicji, ktra bya przecie prowincj austriack, a nie prusk. By moe pomyka w nazwie miasta (przyp. St. Salmonowicz)

Jest pan zuchwaym, krnbrnym, upartym i nieposusznym sug pastwa, ktry... kieruje si tylko kaprysami, namitnoci i osobist nienawici... Jeli pan nie zechce zmieni swojego krnbrnego i nieprzyzwoitego zachowania, to pastwo nie moe zbytnio liczy na paskie dalsze usugi. Nastpnego dnia zwolni Steina w nieasce. Franz Mehring susznie zauway w zwizku z tym, e Fryderyk Wilhelm III na drodze dugiej ucieczki z Jeny do Kajpedy, wzdu ktrej kady kamie milowy by wiadkiem nowej klski, wskutek ktrej tracono wszystko, przede wszystkim za honor, uratowa jeden cenny, nienaruszony i nieokaleczony klejnot: ca promienn, zadowolon z siebie gupot wiary w to, e jego wadza pochodzi z aski boej.

W dniu 21 czerwca 1807 r. zostao zawarte zawieszenie broni midzy Napoleonem a carem rosyjskim Aleksandrem I, ktrego wojska sprzymierzone dotychczas z Prusami poniosy tydzie wczeniej cik klsk pod Frydlandem. W par dni pniej doszo w Tyly do tajnego przymierza midzy Francj a Rosj. Car uzna hegemoni francusk w Europie, przystpi do skierowanej przeciwko Anglii blokady kontynentalnej, ktr Napoleon ogosi ju podczas pobytu w Berlinie i otrzyma w zamian za to woln rk w walce przeciwko Turcji oraz pozwolenie na podbj szwedzkiej czci Finlandii. Najwikszego upokorzenia dozna Fryderyk Wilhelm III wtedy, kiedy Napoleon poleci mu zakomunikowa, e jedynie z szacunku dla cara zezwala na zwrot niektrych terenw pruskich. W rzeczywistoci i jemu, i carowi wydawao si celowe utworzenie pastwa buforowego midzy obydwoma mocarstwami, pastwa, ktre byoby wystarczajco mae, eby nikomu nie zagrozi oraz wystarczajco due, aby nie dopuci do wybuchu bezporednich konfliktw midzy obydwoma wielkimi mocarstwami. Ustalenia dotyczce Prus zostay objte ukadem rosyjsko-francuskim (bez monoci wpywu na nie ze strony Fryderyka Wilhelma), zawartym w dniu 7 lipca 1807 r. W dwa dni pniej zawary te pokj Francja i Prusy, rwnie w Tyly i w oparciu o porozumienia rosyjsko-francuskie. Prusy musiay odda nowemu krlestwu Westfalii - ktre otrzyma modszy brat Napoleona, Hieronim - wszystkie tereny na zachd od aby wraz z Magdeburgiem, o ktrego pozostawienie prosia daremnie cesarza Francuzw krlowa Prus, Luiza. Poudniow cz Marchii Brandenburskiej wraz z Chociebuem otrzyma mianowany przez Napoleona krlem dotychczasowy ksi elektor Saksonii, ktry natychmiast po klsce pod Jen i Auerstedt zerwa sojusz z Prusami i przyczy si do napoleoskiego Zwizku Reskiego. Na wschodzie Prusy musiay odda wiksz cz upu uzyskanego z rozbioru Polski: obwd biaostocki przypad Rosji15, a wikszo jako Ksistwo Warszawskie - Saksonii. Polacy, ktrym Napoleon podczas marszu przez Prusy przyrzek przywrcenie niepodlegoci narodowej i uwolnienie chopw od ciarw feudalnych, w odpowiedzi na co w wielu miejscowociach przyszli oni Francuzom z pomoc i bili Prusakw na tyach, ponoszc przy tym powane ofiary, znowu odeszli z kwitkiem. Gdask zosta nazwany wolnym miastem16 pod wadz saksosko-polsk. Wiksza cz dystryktu noteckiego przypada saksoskiemu Ksistwu Warszawskiemu. Ale na tym nie dosy. Prusy, ktrych obszar zmniejszy si do poowy dawniejszego terytorium, zosta okupowany przez 150 000 onierzy
15 16

W pokoju w Tyly Rosja otrzymaa obwd biaostocki wielkoci blisko 3 powiatw (przyp. St. Salmonowicz) Gdask w okresie od 1454 do 1793, pozostajc pod berem krlw polskich i wchodzc w skad prowincji polskiej zwanej Prusami Krlewskimi, nie by formalnie wolnym miastem, cho dziki swej potdze gospodarczej i przywilejom krlw polskich cieszy si faktycznie znaczn niezalenoci (przyp. St. Salmon wicz)

wojsk napoleoskich; za pomoc tego rodka ucisku cesarz Francuzw wymusi odszkodowania wojenne, jakie naoy na Prusy. W ukadzie pokojowym nie ustalono ich wysokoci, poniewa Napoleon nie widzia powodu, aby wobec pokonanego nieprzyjaciela pj na wice go ustalenia liczbowe. Ponadto ograniczy liczebno armii pruskiej do 42 000 onierzy. Ten Pokj Tylycki, ktry przypiecztowa upadek starej monarchii pruskiej zapocztkowany klsk pod Jen i Auerstedt, wicono w Berlinie iluminacj - to znaczy owietleniem wieczorem wszystkich okien - zarzdzon przez komendanta miasta. Ani wadze francuskie, ani niemieckie nie uwaay za potrzebne poinformowanie ludnoci o treci ukadu pokojowego. O tym, co berliczycy myleli na temat lekcewaenia ich dojrzaoci i zdolnoci do samodzielnego wydawania ocen, wiadczy transparent, jaki pewien kupiec zamieci na wystawie swego sklepu przy Friedrichstrae. Transparent ten, owietlony od tyu mnstwem wiec, obwieszcza przechodniom pogld waciciela sklepu, pokrywajcy si chyba z opini wikszoci wspobywateli: Wprawdzie nie wiem, co to znaczy pokj, ale z posuszestwa i z obowizku spalam take moje ostatnie wiato!

Obywatele Prus budz si


Upadek pastwa pruskiego zosta nie na ostatku, lecz w pierwszym rzdzie spowodowany tym, e w Prusach nie byo miast, miast w historycznym znaczeniu tego sowa. Wsplnoty, ktre nosiy to miano, byy w poowie majtkami ziemskimi, a w poowie garnizonami - pisze Franz Mehring w przyczynkach Zur deutschen Geschichte. To w zasadzie trafne stwierdzenie wymaga jednak korektury. Brak bowiem silnego mieszczastwa, ktry mia na myli Mehring, nie by ju aktualny, na pocztku bowiem XIX wieku mieszczastwo w Berlinie ju si tworzyo, take w innych wikszych miastach, zwaszcza w Krlewcu i Wrocawiu wykazywao ono wielk ju ruchliwo. Jednake najbardziej widoczne byo w Berlinie, pocztkowo w dziedzinie kultury. W stolicy Prus mieszczastwo miao wprost monopol na to, co pniej nazwano duchowym odrodzeniem Prus. Tylko e ci budzcy si - a w Berlinie po czci ju rozbudzeni - obywatele Prus byli w przewaajcej wikszoci, i to jest godne uwagi, pochodzenia niepruskiego. Lexicon von Berlin und der umliegenden Gegend, ktry ukaza si w 1806 r., na krtko przed katastrof pod Jen i Auerstedt, wylicza prawie wszystkie nazwiska ludzi, ktrych mona zaliczy do wczesnej duchowej, naukowej i artystycznej elity Berlina. Wprawdzie haso, pod jakim s zebrane te osoby, brzmi raczej zaskakujco Pisarze, niemniej jednak pomieszczeni s tam take uczeni i artyci wszelkich kierunkw, naukowcy z dziedziny wojskowoci, prawnicy i kaznodzieje piszcy artykuy, lekarze i architekci, lirycy, powieciopisarze, eseici i dramaturdzy. Spord 252 wymienionych z nazwiska intelektualistw i artystw, dwudziestu piciu miao tytuy szlacheckie. Jednak niemal wszyscy oni byli albo cudzoziemcami - jak np. naukowiec zajmujcy si wojskowoci i pose Hiszpanii, Don Benito Pardo de Figuerroa, albo dyrektor Akademii, Friedrich von Castillon, pochodzenia hugenockiego, albo te jak pukownik Gerhard von Scharnhorst, dyrektor Berliskiej Szkoy Wojennej, ktry wkrtce zyska saw i ktry by pochodzenia niepruskiego, i do tego chopskiego. Dwch ludzi posiadajcych tytu szlachecki spord 252 berliskich pisarzy z 1806 r., a zatem mniej ni jeden procent, pochodzio z junkierstwa pruskiego, jak np. pracujcy w administracji loterii asystent, piszcy artykuy o sprawach ekonomicznych i dlatego zaliczony do pisarzy - Carl Ludwig Wilhelm von Blw.

Wprawdzie udzia ydw wynoszcy ponad trzy procent by znacznie wyszy, jednak ta informacja Leksykonu z 1806 r. nie bya zgodna - jak si o tym przekonamy - z rzeczywistoci, albowiem ydzi berliscy wywierali wwczas o wiele silniejszy - wpyw na umysowe, kulturalne, a wkrtce take i na polityczne ycie stolicy Prus. W rzeczywistoci bowiem odnowa duchowa i odrodzenie Prus zaczy si w powanej czci od ydw berliskich, z ktrych wielu byo ochrzczonych, przy czym ydowskie kobiety miay w tym niemal rwnie wielki udzia jak mczyni. Lexicon von Berlin und der umliegenden Gegend wymienia wprawdzie zaledwie siedmiu pisarzy narodowoci ydowskiej, a mianowicie: 1. L. Bendavida (chodzi tu o Lazarusa Bendavida, urodzonego w 1762 r. w Berlinie, wszechstronnego uczonego, ktry opublikowa liczne prace filozoficzne z zakresu estetyki oraz matematyczno-przyrodnicze, zwolennika Kanta i autora artykuu Duldsam heit nicht, gleichgltig seyn [By cierpliwym, to nie znaczy by obojtnym]); 2. Davida Friedlndera urodzonego w 1750 r. w Krlewcu, fabrykanta jedwabiu w Berlinie, przyjaciela i ucznia Mosesa Mendelssohna i idealistycznego zwolennika radykalnych reform w dziedzinie religii); 2. Doktora Davida Oppenheimera (urodzonego w 1753 r. w Berlinie, lekarza i publicyst, wspzaoyciela Towarzystwa Przyjaci [Gesellschaft der Freunde], ktre istniao do 1938 r. i oprcz kultywowania ycia towarzyskiego i dobroczynnoci miao na celu przede wszystkim szerzenie stylu mylenia pod ktem ojczyzny); 4. Ephraima, tajnego radc (prawdopodobnie chodzi o Heimanna Veitela Ephraima, urodzonego w 1753 r. w Berlinie, wnuka yda-mincerza z czasw Fryderyka II, o publikacjach Ephraima nic nie wiadomo); 5. Salomona Jacoba Cohena (u ktrego rodziny nauczycielem domowym by Varnhagen); 6. Nathana Riessa (potomka Modela Riessa, najstarszego z wiedeczykw przyjtych w 1671 r.) oraz 7. Saula Aschera (urodzonego w 1767 w Berlinie, ksigarza, filozofa, pisarza i pomiennego rzecznika idei Rewolucji Francuskiej, ktrego Heinrich Heine w swojej Harzreise [Podry po Harzu] potraktowa ironicznie jako wierzcego w rozum zwolennika Kanta). Oglnie rzecz biorc, nie jest to szczeglnie imponujca lista, jednake pozory myl: Mamy przede wszystkim nie zaliczonego przez Leksykon z 1806 r. do narodu ydowskiego - bo ju ochrzczonego - pisarza Salomona Sachsa, urodzonego w 1772 r. w Berlinie, ktry od 1799 r. by inspektorem budowlanym w krlewskim Gwnym Urzdzie Budowlanym. Opublikowa on najpierw szereg interesujcych artykuw zajmujcych si problemami matematycznymi, w r. 1814 wystpi z prac noszc znamienny tytu Deutschlands gewaffnete Jugend oder Erste Grundzge zur Errichtung einer Deutschen Reichswehr [Uzbrojona modzie niemiecka, albo pierwszy zarys zorganizowania niemieckiej reichswery]. Praca ta wskazuje ju kierunek, jaki dominowa w krgach mieszczastwa berliskiego, gwnie ydowskiego lub hugenockiego. W Leksykonie z 1806 r. wymienia si rwnie jako pisarza (ale nie zalicza do ydw, poniewa by ju ochrzczony) Juliusa Eduarda Hitziga. By on w 1801 r. referendarzem Sdu Kameralnego w swoim rodzinnym miecie Berlinie, a nastpnie asesorem rzdowym w Warszawie. Dwudziestoszecioletni podwczas Hitzig, syn zarzdcy mennicy i bankiera dworu fryderycjaskiego, Daniela Itziga, zosta w 1806 r. - jak sam opisa - wypdzony przez Francuzw, mieszka nastpnie prywatnie w Poczdamie i w Berlinie w latach 1808-1814, by oprcz tego ksigarzem w Berlinie, a w 1814 r., po odrodzeniu ojczyzny wstpi znowu na sub pastwow i w 1815 r. zosta radc do spraw kryminalnych przy senacie karnym Sdu Kameralnego. w radca do spraw kryminalnych, Hitzig, ktry przy chrzcie umieci liter H przed swoim ydowskim nazwiskiem (Heinrich Heine pokpiwa: w Hitzigu tkwi wity), by - jak pisze Paul Landau - wydawc, pisarzem i biografem... geniuszem przyjani, bezinteresownym pomocnikiem wszystkich ambitnych poetw, mecenasem, ktry popiera sztuk nie pienidzmi - bo tych nie mia - ale

niewyczerpan inicjatyw i praktyczn zrcznoci. W ten sposb sta si orodkiem ycia literackiego i towarzyskiego w Berlinie... Wraz z Karlem Augustem Varnhagenem von Ense, ktry w 1814 r. polubi die Rahel Levin i studiowa podwczas w Berlinie oraz z Friedrichem Wilhelmem Neumannem, ydowskim wychowankiem rodziny Cohen, zaoy radca kryminalny Hitzig pierwszy nowoczesny zwizek pisarzy Berlina - Zwizek Gwiazdy Pnocnej [Nordstern-Bund], ktry wystpi w latach 1804-1806 z tak zwanym zielonym almanachem muz, w trzech rocznikach. Take brat Raheli Levin, bystrego umysu Ludwig Robert nalea do Zwizku Gwiazdy Pnocnej. Nalea te do niego bardzo powaany w Berlinie lekarz ydowski, ktry by poza tym tumaczem i lirykiem, urodzony w 1773 we Wrocawiu David Ferdinand Koreff, bliski przyjaciel Wilhelma von Humboldta, pniej take profesor psychiatrii i fizjologii na nowym (zaoonym w 1810 przez Humboldta) uniwersytecie berliskim i radca ministerialny w pruskim ministerstwie wyzna i owiaty. Nut francusk do tego Zwizku Gwiazdy Pnocnej wnieli Adelbert von Chamisso i Franz Theremin, hugenot z Granzow w Uckermark i kaznodzieja kocioa francuskiego w Friedrichswerder. Do zwizku tego doczy pniej take prawdziwy, chocia bynajmniej nie typowy Prusak: radca Sdu Kameralnego, Ernst Theodor Amadeus (waciwie Wilhelm) Hoffmann, urodzony w Krlewcu w 1776 r. By on bliskim przyjacielem Hitziga i Koreffa i zasyn jako peen fantazji narrator, rysownik i muzyk. Bdzie o nim jeszcze niejednokrotnie mowa. Inny krg o powanej sile przycigania i promieniowania - o ktrym ju krtko wspomniano - utworzy si w domu powaanego lekarza ydowskiego i uczonego, Markusa Herza i jego ony, piknej Henrietty z domu Lemos. Markus Herz wygasza w swoim mieszkaniu odczyty, ktre zapewniy mu, uczniowi Kanta i Mendelssohna, suchaczy take z krgw dworskich i rodziny krlewskiej. Natomiast jego ona Henrietta, urodzona w 1774 r. w Berlinie, bardzo uwielbiana przez mczyzn, ale trzymajca ich zrcznie na koleeski dystans podczas cotygodniowych wieczorw czytelniczych, wprowadzia do swego domu Dorothe Veit, najstarsz crk Mosesa Mendelssohna. Te dwie bardzo ze sob zaprzyjanione ydowskie kobiety (Henrietta zwyka nazywa swoj przyjacik Dorothe wobec osb trzecich moja Veit) zaoyy potem koo, ktre zdobyo saw pod nazw Zwizek Cnt [Tugendbund]. Naleeli do niego take liczni patriotycznie nastawieni modsi oficerowie i stopniowo jak gdyby na skutek jakich czarw, przyczali si do niego lub te go odwiedzali wszyscy wybitniejsi modziecy i mczyni. Celem Zwizku Cnt byo pocztkowo tylko wzajemne doksztacanie si etyczne i intelektualne, jak rwnie uprawianie aktywnej mioci bliniego. Pniej Zwizek ten zdoby powane znaczenie polityczne daleko poza granicami Berlina. Pocztkowo jednak, przynajmniej do r. 1806, w domu piknej Henrietty Herz kultywowano czyst kultur salonow. Henrietta bya z pewnoci mniej wybitn kobiet ni jej wielka rywalka, Rahel Levin. Ale - jak trafnie pisze Paul Landau - Henrietta dziaaa na ludzi jak magnes, przycigaa ich bardziej w sposb pasywny ni aktywny, na skutek zmysowo-ponadzmysowej magii, i zatrzymywaa przy sobie swoj naiwn prostot, wiern przyjani i dobroci serca. Jej nieodmienny urok, jaki wywieraa na tak rnych ludzi jak Wilhelm von Humboldt, Schleiermacher i Brne, a take na niezliczonych ludzi ze wszystkich klas - znaa bowiem wszystkich - wyrwnywa istotne rnice i zespala ludzi. Dlatego wszdzie, gdzie si pojawiaa, tworzyy si interesujce i inspirujce wsplnoty... Jednake w rezultacie torowaa drog gwnie tej wikszej, ktra przychodzia po niej i zbieraa niwo tam, gdzie ona zasiaa. Znamienne, e najwybitniejsze umysy odchodziy od niej do Raheli Levin, ktra reprezentowaa element wicy towarzystwo w o wiele jeszcze doskonalszy sposb, mianowicie twrczo i aktywnie.

Oprcz salonw Henrietty Herz i Raheli Levin na pocztku XIX wieku istniao w Berlinie bardzo wiele innych punktw spotka towarzyskich w domach ydowskich, na przykad w paacu Ephraima, w domu bankiera Jakoba Herza Beera i u bogatego kupca, Salomona Levyego. W domu Beera bywali przede wszystkim artyci, a entuzjasta sztuki, jakim by bankier, zarazi swym entuzjazmem take synw. Jakob, ktry pniej przybra pseudonim Giacomo Meyerbeer, zosta sawnym kompozytorem operowym, pniej take generalnym dyrektorem Opery Krlewskiej w Berlinie, jego za brat, Michael Beer (1800-1833), majc lat dziewitnacie, wici triumfy w berliskim teatrze dworskim jako dramaturg. W domu Salomona Levyego, ktry to dom wraz z duym parkiem zajmowa prawie ca dzisiejsz Museumsinsel w Berlinie, znana ze swej serdecznoci jego ona Sara, ciotka radcy kryminalnego Hitziga, a do koca swego dugiego ycia gromadzia uczonych i artystw berliskich. Mwic krtko, we wczesnych latach XIX wieku byo rzeczywicie tak, jak to przedstawi pniej Theodor Fontane, a mianowicie, e prniejsze ycie towarzyskie w Berlinie inspirowane byo tylko przez ydw - rzekbym: przez ydwki. Ta uwaga Fontanego jest tym bardziej znamienna, e ten najlepszy znawca Prus sam by pochodzenia hugenockiego, nalea zatem do potomkw owych protestantw, ktrzy na pocztku XIX stulecia cakowicie zasymilowali si w Prusach i - mimo rnych przywilejw i specjalnego statusu ich kolonii - w powanym stopniu zintegrowali si z pastwem, podczas gdy ydzi pruscy, abstrahujc od nielicznych wyjtkw, nie mieli jeszcze praw obywatelskich. Mimo to przede wszystkim oni, zwaszcza w Berlinie, zastpowali wielkie mieszczastwo, ktre jeszcze nie istniao. To wanie formalnie jeszcze pozbawieni praw ydzi pruscy przyczyniali si do moralnego, umysowego i wreszcie take politycznego odrodzenia pastwa, ktre zdecydowali si uzna za swoj ojczyzn. Czynili to w sojuszu z niektrymi urzdnikami pochodzenia szlacheckiego, z wojskowymi i naukowcami pochodzenia niepruskiego, w godzinie zero, jak byo lato 1807, kiedy to na mocy Pokoju Tylyckiego krlestwo zostao zdegradowane do pastwa trzeciej rangi. Do przeksztacenia si tych de w polityk praktyczn przyczyniao si wwczas szereg ludzi o wybitnej osobowoci, a przede wszystkim pewien Hanowerczyk, ktry by, rzec mona, cznikiem midzy przewanie ydowskimi salonami berliskimi, koami literacko-politycznymi oraz stojcym za nimi kapitaem mieszczaskim a rzdem pruskim. By nim Karl August von Hardenberg, urodzony w 1750 r. w Essenroda. W 1790 wstpi na sub w Ansbach, po zjednoczeniu margrabstwa AnsbachBayreuth z Prusami w r. 1791 zosta przez nie przejty i do lata 1807 r. by ministrem spraw zagranicznych. Napoleon, przed zawarciem Pokoju Tylyckiego, wymusi ustpienie Hardenberga, poniewa - niesusznie - uwaa go za swojego najzawzitszego wroga. Na zlecenie Fryderyka Wilhelma III Hardenberg zredagowa potem obszerny memoria w sprawie nowego urzdzenia pastwa pruskiego [Denkschrift zur Neuordnung des preuischen Staats], zawierajcy wiele propozycji reform, przewanie opartych na francuskich wzorcach, ktre to reformy - jak mona byo tego oczekiwa - napotkay na zajady opr czoowych przedstawicieli junkierstwa. Potem przez dwa lata y w swoim majtku Tempelhof pod Berlinem, a w czerwcu 1810 r. zosta powoany na kanclerza. O tym, co myla Hardenberg o koniecznoci przeprowadzenia zasadniczych reform, wiadczy ju wprowadzenie do owego memoriau, ktry tak nie podoba si junkrom. Czytamy tam mianowicie: Rewolucja Francuska, ktrej kontynuacj s obecne wojny, dodaa Francuzom, wrd rozlewu krwi i burz, zupenie nowego rozmachu. Zbudzia wszelkie upione siy, usuna ndz i sabo, a take przestarzae uprzedzenia i uomnoci - oczywicie usuwajc zarazem i niektre dobre rzeczy. Prd ten porwa za sob ssiadw i zwycionych. Sia tych zasad jest tak wielka, s one tak powszechnie uznane i rozpowszechnione, e pastwo, ktre ich nie akceptuje, musi oczekiwa swego upadku, albo te skaza si na przyjcie ich przez wymuszenie. Tak, nawet dza rabunku, zaszczytw i wadzy

Napoleona i jego uprzywilejowanych pomocnikw jest podporzdkowana tej sile i tak pozostanie, nawet wbrew ich woli. Jednake to nie Hardenbergowi sdzone byo zapocztkowa przeobraenie Prus, ktre uwaa za konieczne. Po zawarciu Pokoju Tylyckiego Fryderyk Wilhelm III, zmuszony koniecznoci, zawezwa ponownie barona von und zum Stein, ktrego wypdzi p roku temu i udzieli mu, zgrzytajc zbami, owych penomocnictw, ktrych przedtem stanowczo odmwi. We wrzeniu 1807 r. Stein obj urzd ministra caej administracji cywilnej Prus. Ju w lecie tego samego roku nakreli w domu, w Nassau, program polityczny. da w nim szeroko zakrojonej reformy administracji i - co na stosunki pruskie byo wprost rewolucyjne - wysun tez, e trzeba pozwoli siom narodu na swobodn dziaalno i zwrci j w kierunku dobra ogu. Jednake Stein z pewnoci nie by zwolennikiem idei demokratycznych. Jego system polityczny jeeli mona go w ogle tak nazwa - opiera si na trzech rnych, po czci sprzecznych ze sob podstawach. Czu si rycerzem Rzeszy i dzieli tradycyjn wrogo pozbawionych wadzy arystokratw przeciwko despotycznym ksiciom maych pastw niemieckich. By za utworzeniem przedstawicielstw stanowych i innych, ktre na wzr angielski miay ogranicza absolutn wadz suwerenw i popiera hasa wolnoci, goszone przez zachodnioeuropejskie Owiecenie. Jego celem byo - jak to sformuowa Joachim Streisand - spoeczestwo zamonych wacicieli miejskich, a przede wszystkim ziemskich, ludzi, ktrzy mieliby sposobno i byli zdolni do wspdziaania w sprawach pastwa, i temu celowi miao suy take najwaniejsze dzieo jego drugiego ministrowania, mianowicie reforma rolna. Ju w padzierniku 1807 r. Stein wyjedna w sawny edykt [Oktoberedikt], ktrego paragraf 12 stanowi: Wraz z dniem w. Marcina - 11 listopada 1810 r. - ustaje wszelkie poddastwo... Po dniu w. Marcina 1810 r. bd tylko wolni ludzie. Ale nie tylko to radykalne posunicie cigno na niego nieprzejednan nienawi junkrw pruskich. Z nieufnoci i sprzeciwem Fryderyka Wilhelma III, a take szlachty pruskiej spotkao si jego namitne denie do politycznego zjednoczenia caych Niemiec, za ktrym po katastrofie 1806 r. opowiada si tym energiczniej i ktre si rzeczy ograniczao znacznie suwerenno krla i innych ksit niemieckich. Krl bowiem - jak wszyscy Hohenzollernowie - myla wycznie o interesach wasnej dynastii, a junkrzy bali si o swoje przywileje. Ju sama zapowied edyktu padziernikowego wywoaa wcieke protesty szlachty wiejskiej. Konserwatywny genera i polityczny przywdca junkierstwa, Ludwig von der Marwitz, twierdzi z ca powag, e przymusowa suba czeladzi leaa w dobrze zrozumianym interesie poddanych. Obowizek penienia suby przez dzieci chopskie by konieczny w celu udoskonalenia wychowania. Pochodzcy z drobnej szlachty kaszubskiej genera Johann David von Yorck, ktry mia zwyczaj nazywa swoich chopw robactwem, a po zawarciu Pokoju Tylyckiego zosta komendantem Kajpedy, nazwa edykt padziernikowy szyderstwem ze szlachty, a barona vom Steina - arcylumpem. Junkrzy nie mogli i nie chcieli niczego si nauczy z katastrofy pod Jen i Auerstedt; podobnie jak gdzie indziej niewolnictwo, tak uprawiany przez nich ucisk i wyzysk poddanych chopw by fundamentem ich egzystencji. Dlatego prbowali wszelkimi rodkami uniemoliwi realizacj edyktu padziernikowego, a przynajmniej j odwlec i utrzyma jej tre w tajemnicy przed chopami. Sam Stein stwierdzi z rezygnacj w licie z padziernika 1808 r., e najlepsze ustawy, a mianowicie te, ktre maj wyj na dobre caemu narodowi, nic nie znacz, jeli realizacja ich spoczywa... w rkach wacicieli majtkw, ktrzy nawet nie publikuj porzdnie takich ustaw i nie podaj ich do wiadomoci ludnoci rodzimej, aby nie szkodzi wasnym interesom czy domniemanym prawom.

Drugim wielkim dzieem reformatorskim Steina bya nowa pruska ordynacja miejska z 19 listopada 1808 r. Przywracaa ona samorzd miejski przynajmniej w kilku wanych dziedzinach i przyznawaa pastwu tylko najwysze prawo nadzorcze; przewidywaa take wybr magistratu przez zgromadzenie deputowanych miejskich oraz tajne i rwne wybory deputowanych miejskich przez obywateli, do ktrych po raz pierwszy zaliczono take ydw. Ustawa ta zdoaa jeszcze wej w ycie; w pi dni pniej Stein musia ustpi jako minister. Za pretekst do jego upadku posuy przejty list barona, w ktrym dawa on wyraz nadziei, e Prusy bd mogy wkrtce zrzuci jarzmo francuskie. Wiele jednak przemawia za tym, e ten nieostrony list podsunli francuskim wadzom okupacyjnym polityczni wrogowie Steina z obozu junkrw, aby za jego pomoc wymusi ustpienie znienawidzonego reformatora. Jedna szalona gowa zostaa ju podeptana - cieszy si genera von Yorck, gdy potpiony Stein musia w grudniu 1808 r. ucieka z Prus i sprawy rzdowe przeja grupa reakcyjna, a mianowicie ministerstwo hrabiego Dohna i barona Altensteina - a drugi pomiot mii rozpuci si we wasnej trucinie! Genera von Yorck mia tu na myli ludzi, ktrzy - podczas gdy Stein pracowa nad uwolnieniem chopw i nad now ordynacj miejsk - przystpili do reformowania armii pruskiej. Byli to: Gneisenau, Scharnhorst, Boyen i Grolman, do ktrych doczy take mody, urodzony w 1870 r. w Burg koo Magdeburga, Karl von Clausewitz, syn biednego oficera, ktry mia licznych hugenockich przodkw. Wprawdzie po gorzkich dowiadczeniach lat 1806-1807 nawet najzagorzalsi zwolennicy starego porzdku uwaali, e reforma armii jest konieczna; jednak to, co wymylili i zaczli przeprowadza reformatorzy - po wikszej czci nie-Prusacy - przekroczyo najgorsze obawy starych wojskowych i przypominao zamach stanu. Zwolniono lub przeniesiono dyscyplinarnie dziesitki komendantw. Niektrych postawiono te przed sdem wojennym za tchrzostwo i ostro ukarano (kary te zagodzi nastpnie piesznie, lub te znis, Fryderyk Wilhelm III). Spord 143 generaw armii pruskiej z roku 1806 pozostao w 1813 r. tylko dwch: Blcher i Tauentzien. Nastpnie proklamowano wolno plecw, odtd byy zakazane wszelkie chosty i inne kary, uwaczajce onierzom. Cakowicie zmieniono zasady wyboru oficerw: odtd zdolnoci dowdcze, wyksztacenie i wzorowe zachowanie miay mie pierwszestwo przed szlachetnym urodzeniem. Zupenie zniesiono korumpujc gospodark w kompaniach. Doszed do tego nowy podzia armii, jak rwnie cakowita modernizacja uzbrojenia, sprztu i szkolenia - wszystko wedug francuskiego wzoru. Rwnoczenie wprowadzono tak zwany system Krmpera, za pomoc ktrego zdoano zrcznie obej ograniczenie liczebnoci wojska do 42 000 onierzy, jak tego da Pokj Tylycki. Odtd bowiem tylko niewielu onierzy penio dusz sub wojskow i dziaao w charakterze instruktorw. Byo natomiast wielu rezerwistw, powoywanych na krtkie kursy szkoleniowe. Cay system wojskowy, ktry... wprowadzono w Prusach - jak to pniej skomentuje Fryderyk Engels - by prb zorganizowania oporu ludu przeciwko wrogowi, o ile to byo w ogle moliwe w monarchii absolutnej. Naturalnie, i ta reforma napotkaa na bardzo zajady sprzeciw pochodzcych z junkierstwa oficerw, ktrzy dreli o swoje dochody i autorytet. Ale i waciciele ziemscy sprzeciwiali si szkoleniu wojskowemu i uzbrojeniu chopw, jeli ich lepe posuszestwo nie byo zagwarantowane przez bicie, bieg przez rzgi i inne kary. Podczas gdy szlachta pruska robia wszystko, aby przeszkodzi w wyzwoleniu chopw i onierzy, Stein, Gneisenau i inni reformatorzy planowali wszczcie przez Prusy, u boku Austrii, wojny przeciwko

Napoleonowi i jego wasalom ze Zwizku Reskiego. Miaa ona wybuchn ju jesieni 1808 r. Upadek barona vom Steina, po ktrym nastpio zwolnienie Gneisenaua, przeszkodzi jednak realizacji tych zamiarw. Po ucieczce Steina - najpierw do Czech, potem do Petersburga - jego nastpcy starali si dogadza zarwno francuskim wadzom okupacyjnym, jak i arystokratom rwnego sobie stanu. Rozpoczte przez Steina wyzwolenie chopw wykorzystano w tym celu, eby jeszcze bardziej uzaleni wolnych obecnie w myl prawa ludzi. Owiadczono, e waciciele majtku musz otrzyma odszkodowanie za zniesienie dziedzicznego poddastwa ich chopw, i to nie od pastwa, lecz od tych dotychczas tak bezwstydnie wykorzystywanych chopw. A poniewa ci nie mieli do pienidzy, winni opuci swoje pola i zagrody, pozostawi je majtkowi w charakterze odszkodowania i w przyszoci pracowa dla junkra za dniwk. Sprawa ta jednak pozostawaa jeszcze w zawieszeniu, poniewa w czerwcu 1810 r. Fryderyk Wilhelm III musia zwolni nieprzydatnych ministrw - hrabiego Dohna i barona Altensteina. Nie zdoali oni speni finansowych da okupantw francuskich i zaproponowali krlowi, aby w zamian za to odstpi Francji wiksz cz prowincji lskiej. Tego byo za wiele nawet Fryderykowi Wilhelmowi, ktry poza tym w peni podziela pogldy owych reakcyjnych ministrw. Powoa wic na nowego kanclerza pastwa Karla Augusta von Hardenberga. Ten owiecony libera stara si kontynuowa reformy Steina, chocia w bardzo zagodzonej formie, ktra byaby jeszcze do przyjcia przez junkrw. Ponadto usiowa doprowadzi do pojednania z Francj, nie popadajc przez to w zbyt ostr sprzeczno ze zwolennikami Steina. Jego ulego wobec bezwstydnych da, stawianych przez Napoleona pokonanym i okupowanym Prusom, napawaa wprawdzie gorycz patriotw - jak zwali si zwolennicy Steina i Gneisenaua - zwaszcza modszych oficerw skupionych wok Scharnhorsta, hugenocko-ydowskie mieszczastwo Berlina i innych wikszych miast, jak rwnie studentw. Musieli oni jednak przyzna, e w czasach, gdy Hardenberg by kanclerzem, kontynuowano przynajmniej reform wojska i przystpiono energicznie do poprawy systemu owiatowego. Zadanie gruntownej reformy zacofanego pruskiego systemu owiatowego przej Wilhelm von Humboldt, ktry wszed do gabinetu w charakterze ministra stanu. Jak trafnie pisa Hellmut Diwald, wycisn on swoje pitno na caym nowszym systemie owiatowym Niemiec! Byo to jego najwiksze osignicie, dzieo stulecia. System szkolny Humboldta obowizywa a do naszych czasw: dla caego narodu - szkoa podstawowa; dla mieszczan i urzdnikw - gimnazjum; i wreszcie uniwersytet jako swobodne pole do bada i nauki. Wedug sw Fryderyka Wilhelma III - ktre z pewnoci sformuowa kto inny, moe sam Humboldt, poniewa krla nie byo sta na takie myli, bo nawet nie potrafi wypowiedzie porzdnego zdania po niemiecku - Uniwersytet Berliski, dzieo Humboldta, mia wyrwna fizyczne straty Prus siami intelektualnymi. Sam Humboldt podsumowa po prawie dziesiciu latach, w roku 1819, swoj krtk dziaalno w charakterze ministra owiaty i wyzna w bardzo powcigliwy sposb: Sdz, i mog powiedzie, e owiata publiczna u nas w kraju zyskaa nowy kierunek. Chocia zarzdzaem niespena rok, to administracja moja pozostawi wyrane lady. Zaoenie nowego uniwersytetu w Berlinie jest moim dzieem bardziej ni wszystko inne. Byo to naprawd jego dzieo, chociaby ze wzgldu na uczonych, ktrych pozyska jako profesorw i ktrzy byli przewanie jego dugoletnimi przyjacimi. Byli to: Teolog i filozof Friedrich Ernst Daniel Schleiermacher z Wrocawia, od 1796 r. mieszka w Berlinie, gdzie by najpierw kaznodziej w Charit, a przez cae ycie serdecznym przyjacielem piknej

Henrietty Herz, z ktr by blisko zaprzyjaniony take sam Humboldt. Zachodzi nawet podejrzenie, e to Henrietta polecaa mu usilnie Schleiermachera. Friedrich Karl von Savigny, prawnik, rodem z Frankfurtu nad Menem, podobnie jak Humboldt pochodzenia hugenockiego; otrzyma on wanie profesur na uniwersytecie w Landshut, z ktrej jednak zrezygnowa, aby usucha wezwania z Berlina. Historyk Barthold Niebuhr, rodem z Kopenhagi, ktrego Stein powoa w 1806 r. do Berlina, gdzie pocztkowo zajmowa si finansami, a zatarg z Hardenbergiem spowodowa jego zwolnienie ze suby pastwowej. Johann Christian Reil, rodem z Fryzji wschodniej, ktry od 1787 r. by profesorem medycyny w Halle, a pniej zosta dyrektorem wszystkich szpitali pruskich. Pochodzcy z Karlsruhe filolog Philipp August Bckh, ktry w 1806 r., za porednictwem Schleiermachera i Henrietty Herz, uczy ju w seminarium pedagogicznym w Berlinie, a potem zosta profesorem w Heidelbergu. Lekarz i pisarz ludowy Christoph Wilhelm Hufeland z Langensalza w Turyngii, ktry praktykowa w Weimarze i zalicza tam do swoich pacjentw Goethego, Herdera, Wielanda i Schillera, a potem otrzyma katedr w Jenie. I wreszcie filozof Johann Gottlieb Fichte, ktry w 1799 r. musia piesznie opuci Jen pod zarzutem propagowania bezbonych idei; przyjto go w Berlinie, by przyjacielem i wielbicielem Raheli Levin, na ktrej propozycj jej przyjaciel Humboldt kaza mianowa profesora Fichtego rektorem-zaoycielem nowego uniwersytetu w Berlinie (naley przy tym zauway, e Rahel i krg jej przyjaci byli rwnie pomiennymi patriotami niemieckimi, sojusznikami Steina, Gneisenaua i Scharnhorsta, jak Fichte pochodzcy z Rammenau na uycach, ktry zim 1807/1808 wygasza Reden an die deutsche Nation [Mowy do narodu niemieckiego], ktre rozsawiy jego imi). Przypomnijmy te, e wkrtce dosta rwnie profesur na nowym Uniwersytecie Berliskim ydowski lekarz i pisarz, David Ferdinand Koreff, i e Hardenberg, ktrego by osobistym lekarzem i przyjacielem, powoa go pniej do ministerstwa. Jednake najbardziej godnym uwagi by fakt, e w tej pierwszej wyszej uczelni stolicy Prus nie wykada ani jeden przedstawiciel pruskiego junkierstwa, ba, wrd profesorw tylko nieliczni byli rodowitymi Prusakami, a nawet dla tych nielicznych Prusy byy ojczyzn tylko dlatego, e ich przodkowie przybyli tu z odlegych krain jako ludzie przeladowani za wyznawanie tej czy innej religii. Uniwersytet ten, przepojony duchem Humboldta, by wprost skrojony na miar potrzeb nie pruskiej szlachty, lecz ju w powanym stopniu wyzwolonego mieszczastwa. I naprawd zakrawao na ironi to, e przez 139 lat nosi imi swego krla Prus, Fryderyka Wilhelma III, ktry bardzo nieufnie traktowa intelekt i wyksztacenie, ktry z wielk niechci przysta na zaoenie uniwersytetu i przez cae ycie odnosi si do niego wrogo. Dopiero w 1949 r. uczelnia ta otrzymaa wreszcie imi swojego twrcy.

W marcu 1812 r. siy postpowe w Prusach osigny dalszy powany sukces. Przeforsowany przez Hardenberga edykt w sprawie obywatelskiej sytuacji ydw [Edikt ber die brgerlichen Verhltnisse der Juden] zagwarantowa co najmniej dla 30 000, przewanie zamonych ydw, wreszcie wicej praw, chocia bynajmniej nie zapewni im jeszcze penego rwnouprawnienia. Wywalczony od krla edykt znis przynajmniej opiek nad ydami, uczyni z nich obywateli pastwa z prawem swobodnego osiedlania si i swobodnego uprawiania rzemiosa, dopuci ich do suby wojskowej i pooy kres groteskowej sytuacji, polegajcej na tym, e Berlin od czasu wprowadzenia nowej ordynacji miejskiej mia wprawdzie ydowskich deputowanych miejskich, a nawet jednego ydowskiego radc miejskiego, Davida Friedlndera, ale aden z nich nie mia obywatelstwa pruskiego.

Emancypatorski edykt w sprawie obywatelskiej sytuacji ydw wyda si wwczas wielu, take ydowskiemu mieszczastwu, ktre najwicej z niego skorzystao, ukoronowaniem dziea reformy. Zanosio si wreszcie - jak odczuwano - na to, e Prusy stan si nowoczesnym pastwem, chocia wbrew upartemu sprzeciwowi krla i szlachty. Sdzono take, e nadszed czas, aby zrzuci jarzmo francuskie (przy czym jednak nie dostrzegano tego, e wanie radykalne zmiany w krlestwie Westfalii i Wielkim Ksistwie Warszawskim, spowodowane wpywem francuskim, byy zacht dla pruskich reformatorw). Pod wzgldem polityki zagranicznej sytuacja zmienia si o tyle, e Napoleon sposobi si obecnie do wyruszenia wraz z niemieckimi sojusznikami, do ktrych teraz zaliczaa si take pobita Austria, na wypraw przeciwko Rosji. Patrioci pruscy, z pochodzenia przewanie nie-Prusacy, yczyli sobie sojuszu zreformowanego pastwa z caratem, a przynajmniej spodziewali si, e na tyach armii napoleoskiej zostanie uzbrojony lud, co spowoduje klsk cesarza Francuzw. Jego upadek - tak przynajmniej myleli - doprowadzi do likwidacji zarwno wadzy feudalnej, jak rwnie rozdrobnienia Niemiec na mae pastewka oraz do zniesienia przywilejw junkrw. Wwczas mogoby w kocu powsta wymarzone niemieckie pastwo narodowe z obieralnym ksiciem jako cesarzem na czele i z parlamentem, jako obywatelsk instancj kontroln. Natomiast krlowi, dworowi i junkrom wszelka myl o uzbrojeniu czy wrcz powstaniu ludu wydawaa si podejrzana, a wizane z tym nadzieje budziy ich gboki sprzeciw. Ani Hohenzollernowie, ani drca o swoje przywileje szlachta nie moga spodziewa si po takiej awanturze adnego zysku. Gdyby bowiem uzbrojony lud pokona wojska francuskie, to wczeniej czy pniej zadaby dalszych praw; gdyby za zwycizc zosta Napoleon, to na pewno pozbawiby praw junkrw, zdetronizowa krla, a Prusy przeksztaciby w prowincj francusk. Z drugiej strony jednak krl i szlachta nie mogli stan otwarcie po stronie Francuzw. Patrioci bowiem mieli wielu zwolennikw, zwaszcza wrd obywateli posiadajcych majtek i wyksztacenie, jak rwnie wrd modszych oficerw. Klska armii napoleoskiej, ktrej przecie nie mona byo wykluczy, mogaby skoni te powane siy do przepdzenia cile sprzymierzonego z pokonanym krla wraz z jego zwolennikami. Jeszcze jednak partia dworska i junkrzy mieli przewag i z cichym, ale dla przeciwnikw Napoleona syszalnym narzekaniem, zdecydowali si poprze Francj. Take w Austrii do steru doszed reakcyjny rzd pod kierownictwem hrabiego Metternicha; rzd ten odrzuca stanowczo wszelki nowy sojusz antyfrancuski, a take powszechne uzbrojenie ludu, a poza tym poprawi swoje stosunki z Napoleonem, oddajc mu za maonk crk cesarza, Mari Ludwik. Fryderyk Wilhelm III najchtniej zachowaby neutralno. Jednake Hardenberg owiadczy mu ju w kwietniu 1811 r.: Jeli wybuchnie wojna midzy Rosj a Francj, to w kadym razie Prusy znajd si w najwikszym niebezpieczestwie. Zachowanie neutralnoci jest w ogle niemoliwe. Przez pewien czas stale niezdecydowany krl jeszcze zwleka. Potem jednak uleg z westchnieniem silnej presji francuskiej i w ukadzie zawartym w Paryu w 1812 roku pozwoli Napoleonowi wykorzysta Prusy jako teren koncentracji wielkiej armii przeciwko Rosji. Ponadto krlestwo miao odda do dyspozycji na t wypraw korpus pomocniczy, liczcy 20 000 onierzy, niespena poow armii pruskiej. Prusy miay w zamian otrzyma po zwycistwie nad Rosj jej nadbatyckie prowincje. Z tchrzostwa podpisalimy poddaczy pokj, ktry okrywa nas hab, a krew i majtek narodu wydaje na up obcej samowoli! - tak pisa Gneisenau w dniu 10 marca, kiedy dowiedzia si o treci Ukadu Paryskiego (Vertrag von Paris). I doda: Biedne Niemcy! Twoi najuczciwsi synowie, zmuszeni przez swoich ksit do niewolnictwa, bd mogli w przyszoci walczy tylko za obcy kraj...

Krtko potem Gneisenau, Boyen i Clausewitz opucili splamione hab krlestwo i udali si do zbiegego towarzysza swych pogldw, barona vom Steina, do Rosji. Wraz z nimi opucili tumnie armi prusk nastawieni patriotycznie, przewanie modsi oficerowie. Zwaszcza ze lska - jak pisa do domu pose Wirtembergii - nadchodziy cae pakiety poda o zwolnienie. Wszelkie nadzieje na powstanie Prus wydaway si by zniweczone, a potajemne, prowadzone od lat zbrojenia - daremne. Zwaszcza liberalne mieszczastwo Berlina, przepojone patriotyzmem niemieckim, ale raczej nie pruskim, byo zrozpaczone, gdy w marcu 1812 r. rozpocz si wymarsz pruskiego korpusu pomocniczego do Rosji, a stolica znowu otrzymaa francuskiego komendanta. Jednake w lecie oywiy si ciche nadzieje patriotw. Zaczli oni ponownie konspirowa i prbowali nawet wywrze wpyw na generaa von Yorcka, ktremu powierzono naczelne dowdztwo nad pruskim korpusem pomocniczym, a ktry nalea do antypatriotycznej partii junkierskiej. Prbowano go mianowicie skoni, aby w momencie, ktry wyda mu si stosowny, opuci Napoleona. Genera jednak energicznie odmwi. Pn jesieni do Prus nadeszy pierwsze wiadomoci, e wielka armia Napoleona musiaa przystpi do odwrotu. W dniu 17 listopada w Berlinie rozniosa si pogoska, e w nocy przybyy popieszne sztafety konne, jadce dzie i noc. ktre na pokonanie trasy pocztowej Wilno-Berlin zuyy tylko tydzie, i ktre donosz o strasznych stratach armii napoleoskiej i o tym, e zaczyna si ona rozpada. Tajny kurier zameldowa obozowi patriotycznemu, e wszelkie prby Steina i Gneisenaua, aby przecign wreszcie generaa von Yorcka na stron Rosjan, dotychczas zakoczyy si fiaskiem. Yorck odmwi nawet rozmowy ze swoimi rodakami, ktrzy zbiegli do nieprzyjaciela. Gdy jednak przed witami Boego Narodzenia w 1812 roku wymiary katastrofy, jakiej ulega wielka armia Napoleona, stay si wyrane, gdy w Prusach Wschodnich zaczy si mnoy oznaki, wiadczce, e wkrtce rozpocznie si powstanie zbrojne przeciwko okupacji francuskiej, opr Yorcka osab. Zaczyna rozumie, czym grozi monarchii pruskiej i junkrom pozostanie po stronie przegrywajcego. Poniewa na jego wielokrotne, coraz usilniejsze proby o nowe instrukcje od Fryderyka Wilhelma III w ogle nie odpowiadano, albo te odpowiadano na nie takimi wieloznacznikami, jak na przykad: Dziaa stosownie do okolicznoci! Napoleon by wielkim geniuszem! Nie przebiera miary! genera von Yorck zdecydowa si wreszcie dziaa samodzielnie. W dniu 30 grudnia spotka si w mynie, pooonym w pobliu maego litewskiego miasteczka Taurogi z komendantem najbliszego korpusu rosyjskiego. By nim genera Hans von Diebitsch [Iwan I. Dybicz], urodzony w Wielkiej Lipie [Grossleippe] na lsku, wyszkolony w berliskiej szkole kadetw. Przyprowadzi on ze sob dwch spord 20 oficerw, ktrzy przeszli z armii pruskiej do rosyjskiej z powodu ukadu zawartego przez Fryderyka Wilhelma III z Napoleonem przed wypraw rosyjsk: byli to major Karl von Clausewitz i hrabia Friedrich Dohna, zi Scharnhorsta. A zatem podczas tych rokowa w mynie pod Taurogami byli obecni wycznie Prusacy. Porozumieli si oni i uzgodnili konwencj, ktra zobowizywaa Yorcka do zneutralizowania swojego korpusu w Prusach Wschodnich i niewykorzystania go w celu zabezpieczenia odwrotu resztek armii napoleoskiej walczcej przeciwko Rosjanom. Pruski junkier i genera, w asycie patriotw niemieckich w rosyjskich mundurach, ktrzy zlkli si wkroczenia na wasn drog rewolucyjn, nastawili w Taurogach zwrotnic dla rozwoju sytuacji, ktra pozwolia, eby zacofany i arcyreakcyjny carat sta si ponownie mocarstwem ochronnym Prus, a wkrtce i reszty Niemiec. Feudalni ciemicy mieli teraz uwolni Niemcw od panowania Napoleona, ktry z buruazyjnego wyzwoliciela sta si na wp feudalnym ciemic. Genera von Yorck podj 30 grudnia 1812 r. wielkie ryzyko. Odtd dwr petersburski znowu wyznacza w powanym stopniu kierunek polityki na obszarze midzy Kajped a Moz.

Clausewitz, ktry skdind le reagowa na Yorcka - czytamy w zwizku z tym u Franza Mehringa nazywa konwencj z Taurogw jedn z najmielszych akcji w historii. W kadym razie naley ona do najmielszych akcji historii Prus. Wbrew woli krla, ktry ponadto znajdowa si w mocy Francuzw, Yorck opuci Francuzw, aby na wasn rk decydowa o polityce pastwa. Przez dugi czas twierdzono, dla rzekomego ratowania honoru armii pruskiej, e Yorck dziaa zgodnie z tajn instrukcj krla. Jednake dzisiaj i historycy pruscy przyznaj, e nie ma w tym sowa prawdy. Ich zdaniem... krl... chcia wanie zakaza... takiej konwencji. Yorck wiedzia, e gra o wasn gow. Krok, ktry zrobiem - pisze on sam w licie wystosowanym wieczorem owego dnia do krla dokona si bez rozkazu Jego Majestatu. Okolicznoci i wane wzgldy musz go jednak usprawiedliwi wobec wspczesnych i potomnoci. I doda, e jeli krl skae go na mier za to samowolne postpowanie, ktre ma charakter zdrady stanu, i kae go rozstrzela, to bd rwnie spokojnie oczekiwa kuli na kupie piasku, jak na polu bitwy, na ktrym posiwiaem. Moe Yorck myla przy tym, choby przez moment, o losie oficerw Schilla. Ferdynand von Schill, jedyny pruski dowdca nie bdcy Prusakiem, ktremu za zasugi podczas obrony Koobrzegu powierzono dowdztwo nad berliskim pukiem huzarw, pod koniec kwietnia 1809 r., dziaajc na wasn rk i bez wiedzy swoich przeoonych czy wrcz krla, ruszy potajemnie ze swoj jednostk w celu zdobycia przez zaskoczenie gwnej twierdzy pruskiej - Magdeburga, eby w ten sposb da sygna do powszechnego powstania przeciwko okupacji francuskiej. Plan jego zakoczy si fiaskiem. Krl potpi publicznie niewiarygodny postpek Schilla, uywajc najostrzejszych sw. Sam Schill poleg w walce; 11 z jego oficerw z miejsca rozstrzelano zgodnie z prawem wojennym w Wesel. Nieliczni koledzy Schilla, ktrym udao si uj w strony ojczyste, zostali zwolnieni z armii, zwymylani i skazani na kar wizienia, a 543 jego onierzy skaza Napoleon na galery. Bardziej prawdopodobne jednak jest, e genera von Yorck zdawa sobie spraw, jak wielkiej zmianie ulega od owego czasu sytuacja. Kiedy pisa o wanych wzgldach, ktre usprawiedliwiay popenion przez niego zdrad stanu, to i on, i krl wiedzieli, co to miao znaczy. Szansa zachowania monarchii i wadzy junkrw z pomoc Rosji istniaa tylko wwczas, gdy on, Yorck, sprzymierzy si z Rosjanami przeciwko Napoleonowi, uchroni w ten sposb podlegy mu korpus od klski i w przedostatniej minucie przeprowadzi krlestwo na stron przyszych zwycizcw. Jednake Fryderyk Wilhelm III - chocia waciwie musia rozumie motywy postpowania Yorcka i zaakceptowa je, przynajmniej milczco - unis si gniewem, jaki wywoao nieposuszestwo i samodzielne dziaanie jego dowdcy. Natychmiast ogosi, e Yorck zostaje pozbawiony dowdztwa i stanie przed sdem wojennym. Jego porozumienie z nieprzyjacielem, noszce charakter zdrady stanu i zdrady kraju, jest niewane. Rwnoczenie krl przenis piesznie rezydencj z Berlina do Wrocawia. Poniewa stolica lska nie bya okupowana przez Francuzw, mia tam lepsze szanse unikn uwizienia i detronizacji na rozkaz Napoleona. Za pno jednak spostrzeg, e na skutek tej ucieczki zosta na koszu: zarwno Francuzi, jak i Rosjanie musieli go teraz uwaa za zdrajc, a ponadto mieli w rku prawie ca pozosta cz krlestwa. Najwiksza cz Prus bya przecie okupowana przez Francuzw, a buntownik Yorck pozwoli wmaszerowa Rosjanom do Prus Wschodnich. Sprawowa tam dowdztwo nad zneutralizowanymi gwnymi siami armii pruskiej, chocia krl go zwolni. Na domiar wszystkiego w Krlewcu sta na czele administracji cywilnej zwolniony przez Fryderyka Wilhelma w nieasce baron vom Stein, sprzymierzony z patriotycznymi oficerami. Rozpocz on zbroi lud, czego krl wyranie zakaza. Robi to w nadziei, e w Petersburgu zwyci ci, ktrzy opowiadali si za ofensyw rosyjsk w celu wyzwolenia Niemiec.

Bya to, jak uzna Fryderyk Wilhelm III, w najwyszym stopniu niebezpieczna gupota, ktra zagraaa przerzuceniem si take na lsk. Mwic krtko, Jego Krlewska Mo - jak ironicznie stwierdzono w Berlinie - by w wielkich tarapatach, a nie majca szacunku dla krla modzie w opuszczonej przez niego stolicy nad Szprew, ktra ju w latach 1806-1807 kpia z niego: Nasz dure pojecha do Kajpedy, uoya obecnie, gdy Fryderyk Wilhelm by jeszcze w drodze do Wrocawia, powiedzonko: Krl jedzie na lsk, wkrtce przestanie by krlem [Der Keenich macht nach Schlesjen, bald isser Keenich jew esien!]

Czy krl wzywa? Czy naprawd wszyscy przyszli?


adna pruska legenda, nawet ta, ktra otacza Starego, Fryca, nie jest tak ubarwiona i z tak mioci kultywowana jak legenda o potnym powstaniu narodowym na wiosn 1813 roku. Ju wspczeni radowali si, e krl wezwa i przyszli wszyscy, ale to wszyscy - a oni przecie musieli to lepiej wiedzie. Wiele generacji konserwatywnych i narodowo-liberalnych historykw niemieckich przecigao si wzajemnie, przedstawiajc - w coraz mniej zgodny z rzeczywistoci sposb - ow fal namitnego patriotyzmu, jaka wwczas, niczym lawa, ogarna podobno wszystkich, najpierw cae Prusy, a potem cae Niemcy. A wic powsta, narodzie, i zerwij si, burzo! - tak zaklina w 1944 r. swoich zmczonych wojn rodakw Josef Goebbels, wiedzc z pewnoci, e w ten sposb sugerowa im - wcale nie istniejcy entuzjazm, znany wszystkim wietnie z podrcznikw szkolnych, powieci i filmw, i zawsze sawiony jako wzorcowy. Jeszcze w naszych czasach Gerhard Ritter nie cofn si przed przedstawieniem w podobny sposb tego, co rzekomo rozegrao si w Prusach w marcu 1813 r. W napisanej przez niego biografii Steina, wydanej ponownie w 1958 r., czytamy: Nard pruski, suchajc ochoczo wezwania krla, wszcz krwawe powstanie zbrojne. W rzeczywistoci Fryderyk Wilhelm III, ze strachu bliski utraty tej odrobiny rozumu, jak posiada, tylko z najwikszym trudem da si nakoni przez swoje otoczenie, aby w kocu zaakceptowa sojusz z Rosj i apel Do mojego ludu. Tylko dlatego, e Stein, ktry 25 lutego 1813 r. przyby do Wrocawia jako penomocnik cara Rosji, nie popuci i pozosta nieubagany (poniewa trzscemu si literalnie krlowi, blademu jak ciana i oblanemu potem, przedstawi sytuacj po czci przesadzajc, a po czci zmylajc, napdzi mu stracha i nie pozostawi mu innego wyboru), doszo w ogle do podjcia decyzji, ktrej tak chtnie uniknby zarwno sam Fryderyk Wilhelm, jak rwnie jego reakcyjni doradcy. Krl nie przebaczy nigdy baronowi vom Stein te bezczelnoci, podobnie jak nigdy nie mg przebaczy generaowi von Yorck jego nieposuszestwa i niewiarygodnej samowoli. W kadym razie - mona by tak powiedzie - bez wzgldu na to, jak do tego doszo, ukaza si potem rzeczywicie apel krlewski Do mojego ludu. By to pierwszy apel, w ktrym wadca pruski poniy si do tego, e dostrzeg w tej oto formie swj lud, te pozbawione praw i zobowizane do lepego posuszestwa masy poddanych, poniy si do tego stopnia, e zwrci si bezporednio do nich. I czy potem nie stao si tak, jak to przedstawi zacny Pierson w swojej Preuische Geschichte z 1864 r.? Teraz, poniewa sam krl wezwa cay nard, zjednoczya si tysicem pomieni ch do walki i ofiarnoci. Zadziwiajco szybko nard znalaz si pod broni. Masowo napyway dobrowolne ofiary i tumy uzbrojonych mczyzn. Cay mwicy po niemiecku nard pruski chwyci za bro jak jeden

m, i w wielu miejscach, zwaszcza w Prusach Wschodnich, Prusacy, ktrzy nie byli niemieckiego pochodzenia, postpowali tak samo jak ci, ktrzy byli Niemcami z pochodzenia. Ju przed 17 marca zdolna do noszenia broni modzie pieszya wszelkimi drogami i ciekami do miejsc koncentracji wojsk, do Krlewca, do Grudzidza, do Wrocawia, i na oczach garnizonw francuskich dokonywa si istny wymarsz (!) zdolnych do noszenia broni ludzi na lsk, do krla, fala przerwaa wszelkie tamy! No c, zobaczymy, jak dalece ta relacja bya zgodna z rzeczywist sytuacj na wiosn 1813 r. Jednake, aby oceni, ile jest w tym prawdy, trzeba bdzie przytoczy par goych cyfr i dokona kilku prostych oblicze.

Krlestwo Pruskie Uczyo na wiosn 1813 r. niemal dokadnie 5 milionw mieszkacw, yjcych w pozostaych mu prowincjach Wschodnich i Zachodnich Prus, Pomorza, lska i Marchii Brandenburskiej. Prowincja Prusy Wschodnie, najwczeniej i najbardziej dotknita uzbrojeniem ludu, sama liczya milion mieszkacw, a stolica Prus Berlin - bez garnizonu - okoo 170 000 mieszkacw. Liczebno armii pruskiej w czasie pokoju ustalono w Pokoju Tylyckim na 42 000 onierzy. Jednake, jak ju wiemy, Gneisenau i Scharnhorst obeszli to postanowienie za pomoc tak zwanego systemu Krmpera. W cigu szeciu lat, jakie upyny od zawarcia pokoju, przeszkolono na onierzy 200 000 mczyzn i wci wzywano ich na wiczenia. Powana cz onierzy odbywajcych przeduon sub wojskow w 42 000 Uczcej armii bya przy tym instruktorami. Dochodzia do tego rezerwa zoona z wysuonych, zwolnionych w lecie 1807 r. onierzy, z ktrych w lecie 1813 r. mona byo wykorzysta przynajmniej do suby w garnizonach - szacunkowo 30 000 do 40 000 onierzy. Sumujc: w przypadku mobilizacji generalnej mona byo dysponowa mniej wicej 280 000 wyszkolonych onierzy, a take nie wyszkolonymi pod wzgldem wojskowym osobami, ktre zgosiyby si pod sztandary dobrowolnie, jak rwnie ochotnikami z niepruskich (albo ju niepruskich) obszarw. Potencjau ochotnikw z zagranicy nie da si cile okreli. Teoretycznie mogaby przecie pody pod pruskie sztandary caa mska modzie niemiecka, w tym reszta spord 200 000 przymusowo zwerbowanych Niemcw, sucych w wielkiej armii Napoleona, ktra cofajc si, ju dawno dotara do terytorium Prus. Natomiast liczb rodzimych ochotnikw mona obliczy do dokadnie. Spord 5 milionw poddanych pruskich roku 1813, okoo poowy - a zatem 2,5 miliona byo pci mskiej, a czwarta cz z nich, czyli 625 000 osb - w wieku zdolnym do noszenia broni. Naley z tego odj przede wszystkim 280 000 mczyzn, ktrzy i tak byli zobowizani do penienia suby wojskowej i odpowiednio wyszkoleni. Pozostawao wic 345 000 ewentualnych ochotnikw. Jeli przyjmie si za punkt wyjcia fakt, e co najmniej 40 procent poddanych pruskich roku 1813 nie byo pochodzenia niemieckiego, lecz przewanie polskiego lub litewskiego, i taki te by ich jzyk ojczysty, to dojdzie si do wniosku, e nie byli oni zainteresowani objawianiem niemieckiego patriotyzmu. Nic im to wprawdzie nie pomagao podczas przymusowej rekrutacji, ale mogo by decydujce, jeli chodzi o dobrowolne zgaszanie si pod sztandary, chocia Pierson mwi co wrcz przeciwnego o nieniemieckich mieszkacach Prus Wschodnich. Dlatego wydaje si wskazane, eby od wymienionych wyej 345 000 ewentualnych ochotnikw odliczy jeszcze, jeli nie czterdzieci, to co najmniej trzydzieci procent. Pozostaje wic jeszcze 235 000 niemieckich, albo - jak mwi Pierson czujcych si Niemcami Prusakw, ktrzy wchodzili w gr jako ewentualni ochotnicy.

Przyjmijmy tu teraz jeszcze, e tylko jedna trzecia z nich okazaa si podczas poboru przydatna do suby wojskowej, a dwie trzecie nie mogy znale zastosowania nawet w lekkiej subie kancelaryjnej (jest to ocena na wyrost, poniewa wanie ewentualni ochotnicy, ktrzy byli zwolnieni od obowizkowej suby wojskowej, pochodzili z krgw szlachty i lepszego mieszczastwa i byli o wiele zdrowsi ni synowie warstw niszych, od wczesnych lat pracujcy w fabrykach i w polu), to wci jeszcze pozostawao 80 000 mczyzn. Byo to minimum tego, czego naleaoby oczekiwa wedle wszelkich relacji, mwicych nawet o cakowitym wymarszu ludzi zdolnych do noszenia broni. A wic rezultat naszych oblicze byby taki, e Krlestwo Pruskie w lecie 1813 roku mogo dysponowa mniej wicej 280 000 zacignitych przymusowo (odliczajc pewn liczb chorych, zmarych i dezerterw), jak rwnie co najmniej 80 000 ochotnikw. Rzeczywisto jednak wygldaa zupenie inaczej. Latem 1813 r. byo wprawdzie, liczc z pospolitym ruszeniem [Landsturm] i obron krajow [Landwehr] pod pruskimi sztandarami 265 000 onierzy. Ale o 80 000 ochotnikw doprawdy nie mogo by mowy! Wprawdzie dane wahaj si. Najnisze dane zamieszczone w bardzo patriotycznym podrczniku historii, mwi o 10 000 osb, a najwysze o 16 000, przy czym zaliczono tu wszystkich ochotnikw przybyych do Prus z innych krajw niemieckich. Staranna jednak analiza dowodzi, e pod sztandary popieszyo ogem troch wicej ni 11 000, a najwyej 12 000 ochotnikw17 i - co zaskakujce - tylko 1500 osb z tej liczby przybyo z zagranicy, z kraju za duo wicej ni poowa, mianowicie okoo 6500: z Berlina, z pozostaych czci Prus - w wikszoci z Krlewca i Wrocawia; skromna reszta pochodzia z mniejszych miasteczek elektoratu i Prus Wschodnich. A zatem ochotnicy wywodzili si w powanej czci z mieszczastwa, zwaszcza z owieconego, wyksztaconego i zamonego mieszczastwa Berlina, ktrego patriotyzm by nie tyle pruski co niemiecki, jego pogldy raczej liberalne czy wrcz demokratyczne ni wierne krlowi, a ich entuzjazm oywiay raczej iluzje romantyczne ni poczucie moralnego zobowizania wobec pastwa pruskiego. A co si tyczy szerokich mas pozostaej ludnoci krlestwa, ktre mogyby zrodzi cae rzesze ochotnikw, ale nie zrodziy, to byy one jeszcze o wiele mniej patriotycznie nastawione do tych spraw. Wprawdzie wikszo chopw wchodzcych w gr jako onierze (chopi nadal stanowili wiksz cz ludnoci Prus) teraz suya w wojsku, ale tylko pod przymusem mona wic powtpiewa, czy byli tym zachwyceni i czy zgosiliby si na ochotnika. Ze wszystkich plag, jakie od stuleci uciskay wieniaka, najgorsze byy te, ktre wizay si z wojn, z obcymi lub wasnymi onierzami, jak rwnie z przymusow rekrutacj. Stan onierski uchodzi za nieuczciwy, brutalny i ordynarny, nienawidzono go i bano si. W niczym nie zmienia tego take proklamowana przez reformy wojskowe wolno plecw. Ponadto byoby z pewnoci bdem oczekiwanie od szerokich mas poddanych pruskich, maltretowanych od wielu generacji przez junkrw i utrzymywanych w stanie niedojrzaoci i niewolnictwa czego takiego jak wiadomo pastwowa czy wrcz duma narodowa.

17

Pierson mwi o dwunastu tysicach dobrowolnych strzelcw, cznie z tymi z innych krajw niemieckich, co wydaje si by nieco tylko zawyone, tym bardziej e ochotnicy, prawie bez wyjtku strzelcy, wyranie uprzywilejowani w stosunku do ludzi w oddziaach, z wasnym, lub otrzymanym od zamonych przyjaci wyposaeniem, penili sub w wyczonych czciach oddziaw lub te w samodzielnych korpusach strzeleckich (przyp. aut.)

Ju w 1806 r. pochodzcy z Saksonii poeta i pisarz polityczny, Johann Gottfried Seume zauway z ostrym sarkazmem: A wic wieniak ma si bi. A za kogo? Czy bije si za siebie? Czy zwycizca nie naoy na niego jeszcze wikszego brzemienia? Ma i na bagnety grenadier, ktrego siostra lub ukochana suy pod przymusem w domu askawego hreczkosieja za 8 guldenw rocznie, ktrego matka lub stara piastunka, rzadko widzca chleb i sl, musi psu jeszcze na wp lepe oczy przdc dla dworu niema przecie ilo nici i odrabiajc w ten sposb paszczyzn...? Czy Niemiec ma si bi po to, aby, jeli nie padnie w bitwie, szlachcic znowu trzyma go piknie w paszczynianych ryzach...? Mona temu zarzuci, e przecie, dziki reformom Steina i Hardenberga, od dnia w. Marcina 1810 roku zostao zniesione wszelkie poddastwo i e odtd w Prusach byli tylko wolni ludzie. Byo to jednak bardzo wzgldne. Nie zniesiono wadzy sdowniczej i policyjnej junkrw, ich nadzoru nad kocioem i szko, jak rwnie wolnoci od podatkw. A przede wszystkim zapomniano uporzdkowa stosunki wasnociowe dotychczasowych niewolnikw, ludzi wolnych w poowie i w trzech czwartych, w taki sposb, jaki byby zgodny z interesami pastwa i z duchem reformy. Zamiast bowiem stworzy woln wasno chopsk, dopuszczono do tego, e junkrzy - dla powetowania sobie strat wynikych ze zniesienia wiadcze paszczynianych - zatrzymywali ziemi owych uwolnionych chopw. Abstrahujc od niektrych zamonych chopw, ktrzy mogli si wykupi, szerokie masy biednej, od stuleci wyzyskiwanej ludnoci wiejskiej, byy niemal cakowicie wywaszczone. Dawnym poddanym majtku, oraz chopom p-wolnym, ktrzy przewanie nie umieli ani czyta, ani pisa, nie pozostawao nic innego jak postawienie trzech krzyykw pod niezrozumia dla nich umow o odstpieniu ziemi i od tej chwili praca w charakterze robotnikw dniwkowych na majtkach swoich panw, powikszonych teraz o ich wasne pola. Pracowali przy tym jeszcze ciej ni dotychczas, a ich dzieci szy do suby w majtku. Nic si nie zmienio take w prawie junkrw do wymierzania kar cielesnych swoim poddanym. Dlatego - wbrew pierwotnym zamierzeniom Steina polepszya si sytuacja tylko niewielu zamonych ludzi, dla znacznej jednak wikszoci oznaczao to wyrane pogorszenie. W kadym razie nie mieli oni powodu do okazywania wdzicznoci pastwu ani do rozwoju poczucia wasnej wiadomoci. Inaczej byo w miastach pruskich, gdzie na skutek reformy, ktr Stein przeforsowa jeszcze przed swoim upadkiem, zrodzia si faktycznie wrd obywateli nowa wiadomo, przynajmniej wrd tych, ktrzy mieli troch majtku. Mieli oni teraz prawo zabierania w znacznej mierze gosu we wszystkich sprawach komunalnych, a junkierczycy traktowali ich wreszcie z pewnym szacunkiem, od czasu bowiem reformy wojska za ordynarne odnoszenie si do godnych szacunku obywateli groziy bardzo surowe kary. Moe tym wyjania si fakt, e zamoni synowie mieszczan najbardziej jeszcze byli skonni do walki o pastwo i do zgaszania si do armii na ochotnika - oczywicie nie jako proci onierze, lecz jako ochotniczy strzelcy, przewanie z wasnym koniem i z perspektyw szybkiego awansu, a nawet, jeli brakowao ludzi, zostania oficerem. Pod sztandary podali przede wszystkim synowie kupcw i modzi studenci. Drobni rzemielnicy i przedstawiciele dolnej warstwy stanu redniego - abstrahujc od paru czeladnikw ciesielskich i prostych marynarzy, ktrych ncia przygoda - o wiele mniej entuzjazmowali si wojn ni wysza warstwa mieszczastwa. Przedstawiciele warstwy wyszej, ktrzy stanowili zasadnicz cz ludnoci miejskiej, nalegali nawet bardzo energicznie, eby zwaszcza w Berlinie - zwolni ich od suby wojskowej, co niegdy przyznano im na pimie. Przez wiele lat sprzeczali si z wadzami prowadzcymi rekrutacj i wszelkie apele do ich patriotyzmu w ogle do nich nie docieray.

Deputowani miejscy, wrd ktrych wikszo stanowili drobnomieszczanie i ktrym obce byy ideay, wystosowali w 1815 r. prob do kanclerza o uwolnienie obywateli Berlina od suby w wojsku staym - tak informuje o ostatnich prbach wysiku urzdowa miejska Geschichte der Stadt Berlin [Historia miasta Berlina] z 1937 r. z wyranym zawstydzeniem z powodu tego defetyzmu. Odmowa odpowiedzi nie odstraszya ich od zwrcenia si w dniu 8 padziernika 1816 r. z podaniem skierowanym bezporednio do krla. Zarzdzenie rzdu z 25 padziernika 1816 r. odrzucio to podanie, podobnie jak prob miasta Poczdamu, przypominajc, e wczeniejsza ustawa kantonalna zostaa zniesiona. Mimo to jednak - czytajmy i dziwmy si! - zarzd miejski ponowi osobicie interwencj, na ktr krl z najwyszym niezadowoleniem wystosowa niesychanie ostr odpowied do ministerstwa stanu; okaza zarzdowi miasta swoj najwysz nieask, napitnowa nastawienie tkwice u podstaw tego wniosku jako niegodne oraz zagrozi ukaraniem i podaniem do publicznej wiadomoci nazwisk tych, ktrzy w dalszym cigu postpowaliby w tak niepatriotyczny sposb. Podczas gdy drobnomieszczanie buntowali si jeszcze przez wiele lat na pobr ich synw do wojska, to synowie zamonej i wyksztaconej grnej warstwy mieszczastwa faktycznie zgaszali si tumnie do armii. A poniewa wielkie mieszczastwo w Berlinie (w mniejszym stopniu w innych miastach pruskich), byo przewanie pochodzenia hugenockiego albo ydowskiego, przeto kolonia francuska i istniejca od 1671 r. berliska gmina ydowska miay o wiele wikszy udzia w oglnej liczbie ochotnikw pruskich z 1813 roku, niby to wynikao z liczby ich czonkw w stosunku do ogu ludnoci. Wrd okoo 10 000 pruskich ochotnikw byo - wedug pniejszych oblicze - w przyblieniu 700 ydw, z tego 444 o znanych nazwiskach. Ich prawdziwa liczba bya jednak prawdopodobnie znacznie wysza; albowiem po pierwsze, listy - przynajmniej pocztkowo - byy prowadzone bardzo niedbale, a wic niepene, a poza tym niektre z nich zaginy. Po drugie, wielu ochotnikw ydowskich nie przyznawao si do tego, e s ydami, a wadze wojskowe ze swej strony czsto nie widziay przyczyny, dla ktrej miayby pyta o wyznanie ochotnikw. I wreszcie, obie strony take pniej miay powody do przemilczania ydowskiego wyznania tego czy innego Strzelca, na przykad wwczas, gdy zainteresowany kaza si ochrzci, co istotnie czynia trzecia cz ochotnikw ydowskich. W ogle wielu ydw pruskich, zwaszcza berliskich, przejawiao nagle skonno do rezygnacji ze swojej odrbnoci i obyczajw religijnych, uparcie zachowywanych od stuleci na przekr caemu uciskowi i krwawym przeladowaniom. Nie chcieli si ju niczym rni od nieydowskiego otoczenia. Podczas bogosawiestwa wyruszajcych w pole ochotnikw nawet najwysze autorytety duchowne, na przykad nadrabin lska, owiadczay, e obowizki religijne musz ustpi obowizkom wobec ojczyzny. onierze ydowscy nie musieli ju respektowa ani surowych przepisw ywieniowych, ani zachowywa tradycyjnych form modlitwy, a nawet mogli zupenie rezygnowa z przepisanych modlitw, poniewa - jak ich zapewniano - Bg uzna sub dla ojczyzny za modlitw. Suba onierska, zapa i osobista dzielno ochotnikw ydowskich musiay by niezwyke, wiadcz o tym co najmniej liczne wyrnienia, szybkie awanse, jak rwnie cae mnstwo raportw. Znani z nazwiska s ludzie, ktrym przyznano okoo 90 orderw, w tym 71 Krzyy elaznych; ponadto 24 zostao awansowanych na oficerw. Ochotniczy strzelec gwardii Meyer Hilsbach z Wrocawia zosta ju po paru tygodniach odznaczony Krzyem elaznym za niezwyk dzielno i poza zwyk kolej mianowany podporucznikiem gwardii. Bya to rzecz niezwyka, dotychczas uznawana za niemoliw, a to ze wzgldu na antysemityzm i ekskluzywno grona pruskich oficerw gwardii, ktrzy wywodzili si wycznie ze

szlachty. Hilsbach pad ju 2 maja 1813 r. pod Gro-Grschen. Dwudziestoletni Philipp Veit z Berlina, syn Dorothei Schlegel z jej pierwszego maestwa i wnuk Mosesa Mendelssohna, walczy, wraz z innymi mieszczanami ydowskimi, u boku Theodora Krnera w oddziale ochotnikw Ltzowa i rwnie otrzyma Krzy elazny. ydowski nauczyciel matematyki z Berlina, Meno Burg wstpi na ochotnika do berliskiego puku gwardii ju w poowie lutego 1813 r. Gdy odkryto jego przynaleno religijn, zwolniono go. Wwczas zgosi si do artylerii. Pniej doszed a do stopnia majora i zosta wykadowc w pruskiej szkole artylerii. Zapa wojenny ydw pruskich, niewielki tylko w tych czciach kraju, gdzie - jak na przykad w ponownie zaanektowanym Wielkim Ksistwie Poznaskim - ich wyzwolenie jeszcze si nie zaczo, pozostawa w dziwnej sprzecznoci z dobrze im znanymi przyczynami zrwnania ich wreszcie w prawach obywatelskich na mocy edyktu z 1812 r. Edykt ten bowiem, podobnie jak inne reformy pruskie, zwaszcza nowa ordynacja miejska, wzorowa si wanie na wytycznych stosowanych przez tych ludzi, ktrych teraz chciano pokona i zwyciy. Bez osigni Rewolucji Francuskiej, bez przejcia ich przez reim napoleoski i bez wprowadzenia na przykad rwnouprawnienia obywatelskiego ydw, czy komunalnego samorzdu miast na opanowanych przez Francj obszarach Niemiec zachodnich i w Krlestwie Westfalii, z pewnoci nie byoby jeszcze w Prusach adnych reform. Ale ju na wiosn 1813 r. o tym zapomniano; wypary to z pamici wiesze wspomnienia o cierpieniach podczas dugiego okresu okupacji, o brutalnych wykroczeniach onierzy napoleoskich i o ogromnych ofiarach finansowych, naoonych na kraj podczas dugiego okresu obcego panowania. adnej prawie roli nie grao przy tym to, e nie tyle sami Francuzi, co raczej ich niemieccy sprzymierzecy tak le postpowali z obywatelami pruskimi. Uczucia nienawici i zemsty zwracay si niemal wycznie przeciwko Napoleonowi i armii francuskiej, z niemieckimi brami za, przeciwnie, chciano jak najszybciej zjednoczy si w jeden wielki nard i w jedn Rzesz. Idea wsplnej przynalenoci narodowej i zlikwidowania podziau Niemiec na mae pastwa na rzecz powstania wsplnego pastwa wszystkich Niemcw bya - obok pragnienia pooenia kresu obcej wadzy -- najwaniejszym motywem licznych zgosze ochotnikw z krgw mieszczaskich. Znalazo to take wyraz w odezwach, ktre ju w lutym 1813 r. propagoway w Berlinie utworzenie batalionw ochotniczych. Barthold Niebuhr, jeden z profesorw powoanych przez Humboldta na Uniwersytet Berliski, tak przedstawi odzew tych apeli w Berlinie, w licie z 13 lutego 1813 r.: Natok ochotnikw, ktrzy chc si zacign, jest dzisiaj w ratuszu tak wielki jak przed piekarni podczas droyzny... Dopiero przed trzema dniami ukazao si ogoszenie - apel, aby ochotniczo zgasza si do oddziaw strzeleckich - a dzi odjeda ju transport z dziewicioma przyczepami wypenionymi ochotnikami, nie liczc tych, ktrzy id pieszo - na lsk - albo podruj, wykorzystujc inne okazje... Id modzi ludzie wszystkich stanw: studenci, gimnazjalici, uczniowie klas najwyszych, pomocnicy handlowi, aptekarze... dojrzali mczyni na stanowiskach i z wyszych stanw... Naley przy tym zauway, e Niebuhr pisze wprawdzie o ludziach ze wszystkich stanw, ale w swoim dugim wyliczeniu, poza czeladnikami kupieckimi, wymienia jedynie tylko niektrych uczniw rzemielniczych, gdy tymczasem wszyscy pozostali nale do wyksztaconego mieszczastwa. Zupenie podobne wraenie budz take informacje Raheli Levin, pomiennej duszy patriotyzmu pruskiego z 1813 r., udzielane przyjacioom. Ona i jej krg chcieliby wprawdzie, aby szli wszyscy, ale to wszyscy, jednak ochotnicy z drobnomieszczastwa, albo wrcz z nizin spoecznych, ktre przecie

stanowiy podstawow mas ludnoci, zjawiali si rzadko. Jednake i wrd tych nielicznych wyjtkw od reguy zdarzay si niespodzianki. Zgosi si na przykad mody Czech z kolonii Nowawes pod Poczdamem. Damy berliskie sawiy go jako niezwykle dzielnego modzieca, wywodzcego si wprost z ludu i obdaroway sowicie. Pojecha on, jako ochotniczy strzelec, do korpusu ochotniczego Ltzowa, na lsk. Dopiero o wiele pniej, gdy w strzelec August Renz, jak si nazwa, zosta miertelnie zraniony w bitwie, okazao si, e bya to moda kobieta, mianowicie Eleonore Prochaska, wyrosa w wojskowym domu sierot, z zawodu kucharka i siostra czeskiego podoficera. W drugim krlewskim puku uanw by take ochotnik z prostego domu, ktry walczy do koca wojny, by dwukrotnie ranny i za niezwyk dzielno awansowany na wachmistrza. Ten wachmistrz okaza si take kobiet, Luise Grafemus, ktra waciwie nazywaa si Esther Manuel i bya ydwk. Odznaczona Krzyem elaznym wrcia potem do domu, do swoich dwojga dzieci. Jej m, ktry by take ydowskim ochotnikiem, poleg we Francji. Podobnie jak z apelem z lutego 1813 r. o ochotnicze zgaszanie si do oddziaw strzeleckich przedstawiaa si sprawa zarzdzenia dotyczcego organizacji Landsturmu, jakie kaza ogosi Hardenberg w marcu. U podstaw tego planu tkwia idea Leve en masse, powstania masowego, ktr Gneisenau i Scharnhorst przejli od rewolucjonistw francuskich. Autorem tego zarzdzenia, a tym samym waciwym ojcem pruskiego Landsturmu by cisy wsppracownik Hardenberga, radca Jacob Salomon Bartholdy. Bartholdy, yd urodzony w Berlinie i wuj muzykalnego wnuka Mosesa Mendelssohna, Feliksa, ktry po nim nazwa si pniej Mendelssohn-Bartholdy, zosta chrzecijaninem, aby mc wstpi do pruskiej suby pastwowej. W 1809 r. bra udzia jako porucznik w tyrolskim powstaniu ludowym, dowodzonym przez Andreasa Hofera przeciwko okupacji francusko-bawarskiej i na podstawie dowiadcze wyniesionych z tych bardzo cikich walk doszed do przekonania, e tylko najbardziej rygorystyczne posunicia obiecuj sukces. Dlatego jego zarzdzenie w sprawie Landsturmu zobowizywao wszystkich mieszkacw Prus pci mskiej, ktrzy nie poszli do regularnej armii, do korpusw ochotniczych, lub do Landwehry z wyjtkiem dzieci, starcw i chorych. Landsturm mia by stale w pogotowiu do cakowitego oczyszczenia okrgu zagroonego przez nieprzyjaciela. Podczas ewakuacji ludnoci naleao zabra cae bydo i wszystkie rodki ywnoci. Wszelkie zapasy ywnoci i alkoholu, ktrych nie mona byo usun, naleao zniszczy. Mosty, odzie i wozy winny by spalone, studnie zasypane, domy i szopy zniszczone, drogowskazy usunite. Mwic krtko, bya to prawie ju polityka spalonej ziemi i partyzantki. Plany Bartholdyego natrafiy od pocztku na zajady opr nawet u najbardziej gorliwych patriotw wrd reformatorw. Na szczcie, edykt w sprawie Landsturmu nie zosta zastosowany w praktyce, poniewa arena wojny przesuna si bardzo szybko poza terytorium Prus. Wtpliwe jest take, czy czonkowie Landsturmu byliby w stanie wprowadzi w ycie ostre postanowienia edyktu. Nie byli oni bowiem wszyscy ulepieni z tej gliny, jak to sobie wyobraa Bartholdy, mylc o chopach tyrolskich. Na przykad Landsturm w stolicy Prus wyglda nastpujco: Profesorowie Uniwersytetu Berliskiego tworzyli odrbny oddzia i odbywali czsto wiczenia z broni. Niski, garbaty Schleiermacher, ktry ledwie mg udwign pik, szed na skrajnej lewicy, wysoki jak tyka Savigny na prawym skrzydle; ywy, malutki Niebuhr wiczy tak, e jego donie, przywyke tylko do pira, pokryy si wielkimi pcherzami; dzielny pod wzgldem ideologicznym Fichte pojawi si uzbrojony po zby, z dwoma pistoletami za szerokim pasem, wlokc za sob dugi paasz; w przedsionku jego

mieszkania znajdowaa si lanca rycersk i tarcza, przeznaczone dla niego i jego syna. Stary Schadow (chodzi tu o niespena pidziesicioletniego podwczas rzebiarza, Johanna Gottfrieda Schadowa, twrc kwadrygi na Bramie Brandenburskiej, oenionego w 1785 r. z Mariann, crk ydowskiego jubilera Devidela) prowadzi ca gromad artystw; Iffland (pochodzcy z Hanoweru, najsynniejszy aktor charakterystyczny swoich czasw, od 1811 r. dyrektor generalny Berliskiego Teatru Narodowego, August Wilhelm Iffland) sta na czele bohaterw sceny; tak jedni jak i drudzy ubrani przewanie w awanturniczo-redniowieczne i fantastyczne kostiumy teatralne, i tak te uzbrojeni: wida byo hemy szturmowe i pikielhauby, dugie obosieczne miecze i maczugi; na placu wicze mona byo zobaczy rynsztunek Talbotw i Burgundw, Wallensteina i Ryszarda Lwie Serce. Sam Iffland pojawi si w kirysie i z tarcz Dziewicy Orleaskiej, co wzbudzio wielk wesoo. Ta relacja z 1813 r. jest wyjta z pisma, ktre w siedemdziesit lat pniej wydoby z przeszoci Franz Mehring. Jej autorem by berliski nauczyciel gimnazjalny i religioznawca, Friedrich Kppen, przyjaciel Karola Marksa z lat modoci. Kppen zamkn swoj relacj na temat pruskiego Landsturmu trafn uwag, e edykt Bartholdyego osign wprawdzie szczyt pryncypialnoci, ale od wzniosoci do miesznoci jest przecie tylko jeden krok.

Bez wzgldu na to, czy jest to wzniose, czy mieszne, owocne, czy daremne: jeli kiedykolwiek istniaa w ogle jaka niemiecka misja Prus, to bya ni ta, ktr wbrew woli krla i junkierskiej warstwy kierowniczej przygotowali pod wzgldem wojskowym nie-Prusacy i potomkowie uchodcw protestanckich: Stein i Gneisenau, Scharnhorst, Grolman, Boyen i zawadiaka Blcher; o ktrej piewali, mwili i pisali poeci i myliciele owych lat, poczwszy od Ernsta Moritza Arndta, ktrego ojciec urodzi si jeszcze jako chop paszczyniany pewnego hrabiego szwedzkiego, a po Theodora Krnera z Drezna, ktry od 1811 r. studiowa w Berlinie, w 1813 przyczy si do oddziaw ochotniczych Ltzowa i ju w sierpniu poleg podczas jednej z nieudanych akcji tego Ltzowa; od Fichtego i Schleiermachera a po Rahel Levin, jedyn rodowit berliniank wrd skupionych w Berlinie intelektualistw walczcych o jedno i wolno Niemiec. Spenienie niemieckiej misji Prus za pomoc bohaterskiej walki byo take celem i nadziej 10 000 ochotnikw, z ktrych dwie trzecie byo berliskimi studentami, gimnazjalistami i synami zamonych mieszczan. Prawie co dziesity z nich pochodzi z domu ydowskiego, co drugi by pochodzenia hugenockiego czy czeskiego, albo te wywodzi si z innych nacji, ale nawet nie jeden na stu pochodzi ze staropruskiej rodziny szlacheckiej czy wrcz junkierskiej. Straty wrd ochotniczych strzelcw byy niezwykle wysokie, zapewne dlatego, e odwaga i idealizm przewyszay ich dowiadczenie bojowe. Ich ofiary za byy daremne, przynajmniej jeli chodzi o zainspirowanie i wywoanie powszechnego powstania narodowego w krajach niemieckich nie nalecych do Prus, takie bowiem nie wybucho, oraz dlatego, e nie zdoano zlikwidowa rozbicia Niemiec na drobne pastewka cznie z kieszonkowym makiawelizmem, uprawianym przez ponad czterdzieci dworw ksicych, ani doprowadzi do jednoci i wolnoci narodu. Spord wzniosych celw, o jakie walczyli ochotnicy lat 1813-1815, osignito tylko uwolnienie Niemiec od panowania Francuzw. I to take kosztowao bardzo wiele trudu, poniewa niemieckie wojska Zwizku Reskiego pozostay a do jesieni 1814 r. po stronie Napoleona i poniewa armia jego bya o wiele silniejsza, ni sdzono. Stao si tak take dlatego, e Austria kazaa si najpierw dugo prosi - i drogo sobie zapaci - zanim zerwaa si do walki przeciwko Napoleonowi, ktry by przecie ziciem cesarza z rodu Habsburgw; bya przy tym pena nieufnoci i niepokoju, poniewa cesarz obawia si hegemonii rosyjskiej w Europie i przewidywanego, ponownego wzmocnienia Prus. Koniec pieni by taki, e Niemcy pozbyy si wprawdzie dominacji francuskiej, zamieniy j jednak na

dominacj najbardziej reakcyjnych pastw, Rosji i Austrii. Wprawdzie car Aleksander I przybra nawet poz zbawiciela Prus, wyzwoliciela Niemiec i w ten sposb uprawnionego przez Boga andarma Europy, ktry jest upowaniony do utrzymywania kontynentu w ryzach i w porzdku oraz do dawienia ju w zarodku wszelkich myli rewolucyjnych. Franz Mehring zauway w zwizku z tym, e Mao jest tak bezczelnych kamstw historycznych, jak stwierdzenie, e car pojawi si nad Niemnem jako wyzwoliciel Niemiec... Rwnie dobrze mona by nim nazwa Fryderyka Wilhelma III. Fryderyk Wilhelm zreszt, ktry reprezentowa Prusy, najmniejszego partnera w ramach proklamowanego przez cara i szyderczo zaakceptowanego przez austriackiego Metternicha witego Przymierza najreakcyjniejszych pastw, by zadowolony z kocowego wyniku nowego adu Europy po ostatecznym zlikwidowaniu niebezpieczestwa, jakie zagraao ze strony Napoleona. Przy tym Prusy zostay na Kongresie Wiedeskim pozbawione upu wyniesionego z trzeciego rozbioru Polski w 1795 r., i w ten sposb zostay te faktycznie zmniejszone. Terytorium ich wci jeszcze nie byo scalone i graniczyo obecnie na zachodzie - poniewa Metternich pozostawi Prusom Nadreni - bezporednio z Francj, ale na wschodzie - od wybrzea batyckiego pod Kajped,a do okolic Bytomia na Grnym lsku - z potn Rosj, ktra podczas czwartego rozbioru Polski w 1815 r. zagarna wikszo terenw zajtych do 1806/1807 przez Prusy. Midzy ponownie pruskim Wielkim Ksistwem Poznaskim a nowymi prowincjami na zachodzie, ktrych ogromnych bogactw kopalnych wwczas jeszcze nie potrafiono zmierzy, istniay ogromne rnice mimo wsplnego wyznania (albowiem i Polacy, podobnie jak Nadreczycy i Westfalczycy, byli przewanie rzymskimi katolikami). W Poznaskiem, gdzie jeszcze w 1793 r., cztery lata po rozpoczciu Rewolucji Francuskiej, po raz ostatni w Europie odbyo si palenie czarownic18, panowaa szlachta i duchowiestwo, poczone wsplnymi interesami, nad chopstwem utrzymywanym w biedzie, ciemnocie i pozbawionym praw. Przemys prawie nie istnia, wikszo miasteczek liczya tylko paruset mieszkacw. Ponad 80 procent ludnoci stanowili analfabeci, a to, e procent ten nie by jeszcze wikszy, zawdziczy naleao 70 000 ydw zamieszkaych w tej prowincji. Wprawdzie po wikszej czci byli oni biedni i bardzo odlegli od emancypacji czy wrcz cywilizacji zachodniej, ale wszyscy umieli czyta, pisa i rachowa. Natomiast nowe zachodnie prowincje Prus, ktre obejmoway wiksz cz Nadrenii, Westfalii, Saary i kraju nad Mozel, podczas trwajcego 25 lat panowania francuskiego poday we wszystkich

18

Wzmianka o rzekomym spaleniu czarownicy w nie zidentyfikowanej miejscowoci koo Poznania w 1793 r. powtarza (za rozprawk Scholza z 1830 r., rozpowszechnion przez: E. Helbing, M. Bauer, Die Tortur. Geschichte der Folter in Kriminal verfahren aller Zeiten und Vlker, Berlin 1926, s. 347) relacj nie zidentyfikowanego pruskiego urzdnika, ktremu- opowiedziano, i w 1793 r. magistrat maego miasteczka w Poznaskiem skaza na spalenie na stosie dwch kobiet za rzucanie czarw na bydo. Wszelkie prby weryfikacji tej wiadomoci przez historykw polskich skoczyy si niepowodzeniem. Naley podkreli, i w Polsce od 1776 r. ustawa sejmowa, zakazujc wymierzania kar mierci i stosowania czarw przeciw podejrzanym, zlikwidowaa procesy tego rodzaju. Nie znamy adnego przypadku ukarania kogokolwiek w Polsce za czary od 1776 r. Znany badacz procesw o czary, K. Baschwitz, wspominajc w swej pracy Hexen und Hexenprozesse. Die Geschichte eines Massenwahns, Mnchen 1966, s. 370 (istnieje polski przekad z 1971 r.) casus polski z 1793 r., stwierdzi, e chodzi tu o einen ungenauen und schwer nachprfbaren Bericht i std, podobnie jak wielu innych badaczy, przyj, i najpniejszy przypadek spalenia na stosie czarownicy wyrokiem sdowym mia miejsce w 1782 r. w Szwajcarii, w kantonie Glarus. Nb. ostatni znany wyrok z krajw niemieckich pochodzi z r. 1775. Sdz, i pruskie wadze w 1793 r. obejmujce terytorium Wielkopolski rozgosiyby na ca Europ wszelki tego typu polski wyrok sdowy, gdyby rzeczywicie mia on miejsce. Relacja z 1801 r. od tzw. naocznego wiadka, udzielona urzdnikowi zaborcy w wiele lat po wydarzeniach, nie moe nie budzi wtpliwoci (przyp. St. Salmonowicz)

dziedzinach za swoim zachodnim ssiadem. Zwaszcza w Wuppertalu, w Solingen, Jlich, Akwizgranie i Krefeld, jak rwnie na terenach midzy Essen i Dortmundem istnia ju powany przemys, dysponujcy dowiadczonymi fachowcami. W wikszych miastach, przede wszystkim w Kolonii, mieszkao zamone, w peni wyemancypowane mieszczastwo, a na wsi, gwnie na lewym brzegu Renu, wolne, czsto bardzo zamone chopstwo, ktre Francuzi wyzwolili spod jarzma duchownych i arystokracji. Zrozumiae jest wic, e Fryderyk Wilhelm III z bardzo mieszanymi uczuciami odwiedzi po raz pierwszy jesieni 1817 r. swoj now prowincj nadresk, w towarzystwie adiutanta, polskiego hrabiego Maachowskiego i w otoczeniu niewielkiego orszaku. Kiedy w Kolonii, podczas wjazdu do miasta obrzucono go brzoskwiniami i pomaraczami, uzna to za hod, chocia niezwyky. Przed Bonn jednak oczekiwaa krla wyranie podchmielona kompania Landwehry oraz kilku leniczych na koniach, ktrych tgi przywdca zbliy si bez wezwania, cwaowa przez chwil tu obok krlewskiej karety i prbowa wesoo i swobodnie rozmawia z Fryderykiem Wilhelmem III przez otwarte okno. Hrabia Maachowski z wielkim trudem zdoa wmwi krlowi, e ten czowiek podpi sobie mocno i dlatego zapomnia o nalenym szacunku, jedynie z ogromnej radoci z tego, e wreszcie zosta poddanym pruskim. Wraz z Fryderykiem Wilhelmem III, do starych i nowych prowincji Prus wkroczyy wwczas: restauracja i biedermeier. Wymazano wszelkie wspomnienia rewolucji, usunito wszelkie wtpliwoci w nadania z aski Boga. Krl pruski chciaby najchtniej, eby w zapomnienie popado take jego przyrzeczenie zoone w. maju 1815 r., e nada swoim poddanym wolnociow konstytucj zwaszcza e skoni go do tego jedynie strach przed Napoleonem, ktry niespodziewanie powrci ze swego wygnania na Elb i znowu doszed do wadzy we Francji. Gdyby zaleao to wycznie od Fryderyka Wilhelma III, to trzeba byoby wycofa take wszystkie reformy, nawet reform armii, poniewa ba si on wszelkich innowacji. Nie ufa nowemu, poniewa go nie rozumia. Franz Mehring pisze, e aby krla, ktremu nawet Jena i Tyla nie zdoay doda ani odrobiny rozsdku, skoni do podpisania nowych ustaw, reformatorzy pruscy posugiwali si chtnie przykadami historycznymi, to znaczy perswadowali mu, e ich reformy s jedynie odrodzeniem staropruskich zarzdze... i e po Macchiavellim i Spinozie... trzecim nowoczesnym mylicielem by... dziadek do orzechw, Fryderyk Wilhelm I, ktry... odkry zasad powszechnego obowizku penienia suby wojskowej, chocia krl onierzy by przeciwko uzbrojeniu ludu i za utrzymaniem armii najemnikw. Jeli Gneisenau i Scharnhorst odnosili sukcesy, opowiadajc takie bajki Fryderykowi Wilhelmowi III, to trudno si dziwi, e teraz wierzy on carowi, swojemu - jak mniema - wybawicielowi i e akceptowa jego propozycje opracowane przez rosyjskiego radc stanu, Stourdz. Memoria przedoony jesieni 1818 r. przez Stourdz Kongresowi witego Przymierza, ktry zebra si w Akwizgranie, mwi przede wszystkim o niebezpieczestwach, jakie mogyby zagrozi monarchiom dlatego, e obywatele niemieccy byli oywieni duchem wolnoci. Szczeglnie niebezpieczne miay by uniwersytety niemieckie i prasa niemiecka, a najbardziej zagroone przez now rewolucj byo Krlestwo Pruskie. Poniewa take kanclerz austriacki, ksi Metternich, oddziaywa w tym duchu na trwoliwego krla Prus, Fryderyk Wilhelm III widzia ju oczyma duszy, jak berliscy profesorowie, studenci i dziennikarze wlok go na gilotyn. Rezultatem tego strachu, podsycanego jeszcze gorliwie na dworze przez reakcyjnych junkrw, byo przeladowanie demagogw. Zaczo si ono ju przedtem, zanim student Karl Sand zasztyletowa komediopisarza i szefa carskich agentw, Augusta von Kotzebue w marcu 1819 r. i w ten sposb dostarczy reakcji podanego pretekstu do wprowadzenia i bezwzgldnej realizacji od dawna postanowionych przez ni zarzdze.

Do pierwszych ofiar samowoli policyjnej naleeli tak wierni krlowi patrioci jak poeta Ernst Moritz Arndt, ktry utraci wanie otrzyman profesur na uniwersytecie w Bonn, zaoonym w charakterze bastionu pruskiego w Nadrenii w 1818 r., oraz Friedrich Ludwig Jahn, zaoyciel paramilitarnej organizacji sportowej, ktry od 1811 r. sawi w Berlinie tyzn wojskow, a teraz powdrowa do wizienia. Na znak protestu przeciwko tym i wielu innym reakcyjnym posuniciom poprosili o dymisj i otrzymali j: ministrowie Wilhelm von Humboldt, Karl von Grolman oraz libera Karl Friedrich von Beyme. Baron vom Stein wycofa si zupenie w ycie prywatne. Gneisenau zosta zwolniony ju w 1816 r., a Scharnhorst zmar w 1813 z powodu odniesionych ran, inaczej obaj oni z pewnoci musieliby teraz take poda si do dymisji. Take Fichte zmar ju w 1814 roku; jego Mowy do narodu niemieckiego znalazy si teraz na indeksie. Nawet przeciwko Schleiermacherowi policja berliska wszcza teraz ledztwo z powodu podejrzenia o zagraajc pastwu demagogi. Berliczycy uznali, e to, co si dziao w Prusach w owych latach najczarniejszej reakcji, byo pod zdechym psem; a mwic o psie, mieli przez to na myli Karla Heinricha von Kamptza, Meklemburczyka, ktry w 1810 r. wstpi na sub prusk, od 1817 by dyrektorem ministerstwa policji i czonkiem rady pastwa, a jako szef suby bezpieczestwa ponosi odpowiedzialno za ucisk i przeladowanie tego, co podwczas nazywano knowaniami demokratycznymi. Ministrowi policji von Kamptzowi wystawi pomnik czowiek tak wybitny jak radca Sdu Najwyszego i poeta E. T. A. Hoffmann. Kamptz, jako radca Knarrpanti straszy dzi jeszcze w opowiadaniu Hoffmanna Meister Floh. Ju na przykadzie tych dwch reprezentantw epoki, rnicych si cakowicie charakterem, pogldami i postpowaniem (z jednej strony typowo pruski nie-Prusak von Kamptz, z drugiej rodowity, chocia wcale nie typowy Prusak Hoffmann, ukryty pomocnik przeladowanych demagogw, ktry sam omal nie pad ofiar ministra policji) wida wyranie, e take pruski biedermeier niezupenie odpowiada utartym pojciom. Bo przecie, jak jeszcze dzi zwyko si rozrnia w Berlinie, byli tacy i tacy, przy czym jednych mona byo spotka najczciej w cukierni Kranzlera przy Unter den Linden, drugich za w winiarni Lutter & Wegener przy Gendarmenmarkt.

Duch pruski mobilizuje


W pierwszych dziesicioleciach XIX wieku, owych czasach reakcji, romantyzmu i biedermeieru, chyba nigdzie w Europie ludzie nie odczuwali tak bardzo potrzeby informacji jak w Prusach. Dlatego liczba gazet i czasopism ukazujcych si w Krlestwie Pruskim bya nieproporcjonalnie wielka. Pod koniec lat trzydziestych w caej pozostaej czci Niemiec i w Austro-Wgrach wydawano ogem 238 periodykw. Natomiast wykaz gazet i czasopism ukazujcych si w Prusach obejmowa a 405 tytuw. Postpy w dziedzinie organizacji poczty, ktre mona zanotowa po zakoczeniu wojen napoleoskich (jak wiele innych rzeczy, tak i to mona byo zawdzicza wczesnemu cesarzowi Francuzw, wygnanemu teraz na wysp w. Heleny) ju wkrtce umoliwiy codzienne ukazywanie si gazet berliskich. Pozwolia na to gwnie regularno i punktualno poczty; jej szybko pozostawiaa jeszcze wiele do yczenia.

Tak na przykad poczta konna z Kolonii do Berlina zuywaa na drog penych osiem dni, a z Krlewca do Berlina - pi dni. Kurierw ekstrapoczty mona byo wykorzystywa tylko w drodze wyjtku, poniewa i im musia towarzyszy pocztylion, a za kadego konia trzeba byo paci dwanacie groszy za mil, jak rwnie dawa pocztylionowi napiwek w wysokoci trzech groszy za mil. Wynosio to razem okoo 43 talary za pokonanie ekstrapoczt trasy Kolonia-Berlin, nie liczc wydatkw na kwater, wyywienie i opiek nad komi oraz licznych, dokadnie ustalonych napiwkw, opaty stajennych i apwek. Tak wic informacje gazetowe, zwaszcza zagraniczne, zanim dotary do czytelnika, byy przewanie ju sprzed tygodnia lub dwch. Naley te zauway, e niemal zupenie brak byo pruskich wiadomoci krajowych, jak rwnie zagranicznych informacji politycznych z krajw zaprzyjanionych, poniewa cenzura pruska bya do 1840 r. niezwykle surowa. Gazety nie mogy wwczas informowa nawet o nieszczliwych wypadkach, jakie wydarzay si z okazji przyjmowania jakiego ksicia, na przykad na skutek zbyt wielkiego toku. Owiecone mieszczastwo informowao si o wydarzeniach politycznych przewanie ustnie, jak rwnie za pomoc ywej wymiany listw. Rzeczy, o ktrych dzisiaj nikt nie wspomniaby nawet w korespondencji prywatnej czy wrcz urzdowej, poniewa moe zakada, e odbiorca od dawna jest o nich poinformowany, stanowiy wwczas istotn cz treci przesyanych poczt konn listw, jakie wymieniali ze sob profesorowie uniwersytetw, bankierzy czy kupcy. Informowali si oni wwczas o wszystkich, co tego drugiego mogoby lub powinno zainteresowa i co waciwie powinno by do przeczytania w gazetach: o wymierzeniu przez rzd kary dyscyplinarnej wysokiemu urzdnikowi, o treci przemwienia przewodniczcego Izby Handlowej, o nowych szykanach podczas odprawy celnej i o wyniku wanego procesu w Sdzie Kameralnym. Mimo to zapotrzebowanie na gazety byo ogromne. Kady jako tako wyksztacony czowiek czyta w miar moliwoci wiele gazet codziennie i porwnywa zawarte w nich informacje, eby wywnioskowa, co cenzura przez przeoczenie przepucia temu czy innemu redaktorowi i jak si to czy tamto zgadzao z wasnymi, otrzymanymi listownie informacjami. Tylko w ten sposb mona byo sobie wyrobi przybliony obraz prawdziwych wydarze. To pragnienie informacji i wymiany pogldw zaspokajano w Berlinie z okresu biedermeieru take w cukierniach. Ten nowy dla stolicy Prus rodzaj gospd pojawi si okoo 1820 r., gdy w Berlinie osiedlio si wielu cukiernikw szwajcarskich: DHeureuse, Josty, Spargnapani, Courtin, Stehely, Fuchs i Kranzler. Imigranci ze Szwajcarii szybko zadomowili si w Berlinie (napyw z kraju i z zagranicy, ktry rozpocz si po zakoczeniu wojny trzydziestoletniej, utrzymywa si przez cay XIX wiek i trwa a do czasw wspczesnych). Ich cukiernie bowiem cieszyy si od pocztku wielk popularnoci. Dziao si tak przede wszystkim dziki ich tortom, bezom i rnym rodzajom lodw, a take dlatego, e oferoway mnstwo gazet krajowych, jak rwnie zagranicznych, wyoonych w czytelniach. Tutaj wreszcie mona byo, sczc kaw, czy kosztujc lodw, przeczyta gazety poudniowoniemieckie, szwajcarskie, francuskie, holenderskie i angielskie, pochodzce sprzed omiu dni czy dwch tygodni, jak rwnie nadchodzce i Wiednia, Rzymu, Petersburga, Brukseli i Sztokholmu. A e w Berlinie prawie nie byo wyksztaconego mieszczanina, ktry nie znaby co najmniej jednego obcego jzyka najczciej by to francuski - tworzyy si wic wkrtce kka czytelnicze, ktrych czonkowie znali rne jzyki i gdzie wymieniano uzyskane na skutek tego informacje i pogldy, uzupeniano je wzajemnie i prowadzono dugie dyskusje. Rozumie si samo przez si, e spotykali si przy tym ludzie o podobnych pogldach i podobnie sytuowani, i e kada z tych grup miaa wkrtce wasny, stay lokal. U DHeureusea przy Breite Strae spotykao si umiarkowanie liberalne, zamone

mieszczastwo. U Courtina przy poczcie - przewanie ydowski wiat naukowy i handlowy; u Jostyego przy Stechbahn zbierali si starsi wojskowi, po czci ju przebywajcy w stanie spoczynku. U Spargnapaniego siadywali przy oddzielnych stoach, nie lubicy gonych rozmw i wietrzenia redni i wysi urzdnicy. Arystokratyczna atmosfera wypeniaa luksusowy lokal Fuchsa przy Unter den Linden; nie prowadzono tutaj debat politycznych, podobnie jak i u Kranzlera, ktrego lokal znajdowa si take przy Unter den Linden, na rogu Friedrichstrae. Najbardziej poszukiwan gazet by u Kranzlera tygodnik Militair-Wochenblatt, gdy w tej cukierni ton nadawali podporucznicy gwardii, i jeli dyskutowali ze sob albo z pracownikami zagranicznych ambasad, to przewanie o koniach. Zupenym przeciwiestwem bya cukiernia Stehelyego (ktrego nazwisko berliczycy wymawiali bdnie, a mianowicie z akcentem na drugiej sylabie, w dobrej natomiast szwajcarszczynie powinno si akcentowa pierwsz). Jego lokal, znajdujcy si przy Jagerstrae, w pobliu Gendarmenmarkt by miejscem spotka berliskich literatw i artystw, jak rwnie liberaw i radykalnych demokratw. Synna bya przede wszystkim Czerwona Izba Stehelyego, gdzie bez strachu, e si jest szpiclowanym, mona byo atakowa reakcyjny reim pruski. Nawiasem mwic, czas rozkwitu szwajcarskich cukierni Berlina trwa ponad p wieku, i tyle trwa surowy podzia polityczny i spoeczny. Dopiero z pojawieniem si tak zwanych kawiarni wiedeskich w latach siedemdziesitych cukiernie szwajcarskie utraciy swj specyficzny charakter. Niektre z nich przeniosy te swoje lokale do innych dzielnic Berlina. Na przykad Josty przeprowadzi si na Potsdamer Platz. Pierwsz kawiarni wiedesk zaoy faktycznie imigrant z Wiednia, Bauer, naprzeciwko naronika Kranzlera, przy Unter den Linden. Oprcz cukierni, w czasach biedermeierowskich odegraa take wielk rol winiarnia Lutter & Wegener, oddalona zaledwie o par krokw od cukierni Stehelyego przy Gendarmenmarkt, w domu przy Charlottenstrae 49. Kto spord literatw i artystw berliskich nie bywa u Stehelyego, ten znajdowa si w piwnicy Luttera, a wielu mona byo spotka na przemian w obu lokalach. Najsynniejszym koem byo jednak koo Braci Serafioskich. Wzio ono sw nazw od czcigodnego, kalendarzowego wita, patrona dnia zaoenia tego koa, 14 listopada (1816 r.), egipskiego ascety i mczennika, Serafiona Sindonity; obradowao ono bynajmniej nie ascetycznie, a take niezbyt pobonie, u Luttera i Wegenera, przy Gendarmenmarkt. Zaoycielami tego koa byli: sdzia Sdu Kameralnego Ernst Theodor Wilhelm (ktry, jako wielbiciel Mozarta, dodawa sobie chtnie trzecie imi Amadeusz) Hoffmann; radca kryminalny Sdu Kameralnego Julius Eduard Hitzig; profesor psychiatrii i wkrtce take radca ministerialny David Ferdinand Koreff; pisarz baron de la Motte Fouqu, ktry dopiero co bra udzia jako ochotnik w kampanii przeciwko Napoleonowi, oraz urodzony w Jeleniej Grze, w lskich Karkonoszach, nowelista, komediopisarz i kupiec w sklepie ojcowskim, Karl Wilhelm Salice-Contessa, ktrego rodzina pochodzia z Woch. Contessa, jak go krtko nazywano, wyda w latach 1816-1817, wraz z Fouqueem i E. T. A. Hoffmannem, dwa tomy Kindermrchen [Bajki dla dzieci]. Bohaterem jednej z tych historii zatytuowanej Dziadek do orzechw i mysi krl by, nawiasem mwic, Fritz, syn radcy kryminalnego Hitziga; Contessa by oprcz tego take wybitnym pejzayst. W tej roli przedstawi go Hoffmann jako Sylwestra w swoich opowiadaniach o Braciach Serafioskich. Brat Contessy, Christian Jakob by rwnie poet i powieciopisarzem. W 1797 r. dosta si na rok do twierdzy Spandau. Zosta tam zesany razem z radc wojennym i pastwowym (wspomnianym ju w zwizku z atakami na lskiego gubernatora, hrabiego Hoyma) pochodzcym take z Woch, Zerbonim di Sposetti. W

1792 r. zaoyli oni wsplnie lo Evergeten, tajne ugrupowanie o rewolucyjno-demokratycznych celach. Na twierdz zostali skazani za rzekomy spisek przeciwko krlowi, zadenuncjowani przez skorumpowanych urzdnikw krlewskich. Koreff i Hitzig, ktrzy w opowieciach Hoffmanna o Braciach Serafioskich pojawiaj si jaka Vinzenz i Ottmar, bawili grono przyjaci inteligentnymi, powanymi lub niesychanie dowcipnymi uwagami. Natomiast rodowity berliczyk. aktor Ludwig Devrient, ktry wkrtce przyczy si do tego kka, by przewanie milczcym, chocia bardzo uwanym suchaczem. Nazywa si waciwie de Vrient i wola, gdy jego nazwisko wymawiano po francusku. By on - obok Hitziga - najbliszym ze wszystkich czonkw koa przyjacielem E. T. A. Hoffmanna. Wraz z Hoffmannem i gospodarzem lokalu Lutterem (Hoffmann opisujc Luttera dawa mu przydomek uroczysty) przesiadywa wytrwale w winiarni przy chambertinie i ponczu, po czym odprowadza radc Sdu Kameralnego do samego domu, oddalonego tylko o par krokw. Od r. 1818 pojawi si znowu zaprzyjaniony ze wszystkimi autor opowiadania Peter Schlehmihl, Adelbert von Chamisso, ktry wrci do Berlina po opyniciu wiata. Przyczy si do koa Braci Serafioskich, wrd ktrych Fouqu, a potem Hitzig byli jego wydawcami. Sam Chamisso pojawia si w opowieciach Hoffmanna o Braciach Serafioskich jako Cyprian, Fouqu nazywa si tam Lothar, za E. T. A. Hoffmann ma na imi Theodor. Do tego koa nalea take Ludwig Robert, brat Raheli Levin, do ktrej salonu Hoffmann uczszcza pilnie od 1819 r., jak rwnie obecny prusko-krlewski radca intendentury, Friedrich Wilhelm Neumann, ktry kaza si ochrzci, aby mc zosta urzdnikiem pastwowym. Do najmodszych czonkw tego koa, pojawiajcych si tylko od czasu do czasu, mona zaliczy Georga Wilhelma Heinricha Haeringa, urodzonego w 1798 r. we Wrocawiu; jako pisarz przybra pseudonim Willibald Alexis. wczesny referendarz Sdu Kameralnego Haering, ktry wanie opublikowa idylliczn epope pisan heksametrem Die Treibjagd [Polowanie z nagonk] oraz dwie nowele, a pniej wsawi si powieciami z historii Prus oraz opisami krajobrazu Marchii, i jeszcze po dzi znany jest jako autor romansu Die Hosen des Herrn v. Bredow [Spodnie pana von Bredowa], uczestniczy w kampanii 1815 roku jako ochotniczy strzelec. Jego imieniem nazwano pniej nadbatyckie kpielisko Heringsdorf, gdzie mia swoje zacisze. Nawiasem mwic, pochodzi on z bretoskiej rodziny hugenockiej, ktra przetumaczya na niemiecki swoje pierwotne nazwisko Hareng. Jeszcze modszym gociem by student, Christian Dietrich Grabbe, urodzony w 1801 r. w Detmold, gdzie jego ojciec by zarzdc wizienia i lombardu, sprawowa wic podwjn funkcj, ktra wywara na synu niezatarcie przykre wraenie. Wielkie znaczenie tego poety zrozumiano dopiero w wiele lat po jego przedwczesnej mierci. Komedia, ktr ukoczy w 1827 r. Scherz, Satire, Ironie und tiefere Bedeutung [art, satyra, ironia i gbsze znaczenie] bya w znacznej mierze inspiracj z krgw Braci Serafioskich i zyskaa wielkie uznanie. Ale gociem dyskutujcej w winiarni przy Gendarmenmarkt grupy, ktry w przyszoci mia zyska najwiksz saw, by mody Heinrich Heine, podwczas zaprzyjaniony z Grabbem i Ludwigiem Robertem. Paul Landau pisze, e Heinemu dane byo jeszcze uraczy si w krgu Braci Serafioskich ostatnimi brzmieniami tej jedynej w swoim rodzaju, genialnej cyganerii niemieckiej, tu te pozna u E. T. A. Hoffmanna - ktry by ju wwczas miertelnie chory -- w rodzaj humoru, ktry, jak to stwierdzi Heine, bierze si jedynie z miertelnie rannej duszy. Heinrich Heine, ktry przed swoim doktoratem w Getyndze mieszka ponad dwa lata, a potem raz jeszcze przez par miesicy w Berlinie, uksztatowa si tak naprawd w stolicy Prus, nie bdcej w rzeczywistoci wcale tak prusk. U profesora Hegla, ktry od 1818 r. wykada na Uniwersytecie

Berliskim, zaznajomi si z dialektyk idealistyczn. W swoich Fragmente von Briefen ber Deutschland [Fragmenty listw o Niemczech], ktre - rzec mona - s komentarzem do Geschichte der Religion und Philosophie in Deutschland [Historia religii i filozofii w Niemczech], ujawni on w 1844 r. szkoln tajemnic Hegla i - jak zauway w zwizku z tym Florian Vassen - strach maestro, eby go zrozumiano; synne zdanie Hegla wszystko co istnieje, jest rozsdne, oznacza w rzeczywistoci: wszystko, co jest rozsdne, by musi! Zgodnie z tym Georg Lukcs dowodzi, e rzekomy konserwatyzm Hegla by jedynie kamuflaem podyktowanym okolicznociami. W salonach Raheli Levin, po mu Varnhagen von Ense, Heine zosta wychowany na poet i bojownika. Heine kpi wwczas z samego siebie, mwic, e winien nosi obro z napisem: Jappartiens Madame Varnhagen (Nale do pani von Varnhagen). Karl August Varnhagen, bdcy wwczas jeszcze dyplomat pruskim (w 1824 r. zosta zwolniony ze suby pastwowej z powodu liberalnych pogldw) by ojcowskim przyjacielem i doradc modego Heinego. Nawiasem mwic, obaj pochodzili z Nadrenii, z Dsseldorfu, gdzie w 1785 r. przyszed na wiat Varnhagen, a w dwanacie lat pniej, w r. 1797, urodzi si Heinrich Heine. A tak w istocie, to jedynym rdzennym Prusakiem w tym krgu wybitnych pruskich poetw, artystw i intelektualistw, przewanie pochodzenia ydowskiego, hugenockiego lub woskiego, by radca Sdu Kameralnego, Hoffmann, a poniewa dotd nie mielimy raczej okazji zaj si bliej prawdziwym Prusakiem, to teraz nastrcza si sposobno po temu. W pierwszych dniach grudnia 1821 r. wikszo osb wymienionych na poprzednich stronach, ktre to osoby po czci - jako radcy kryminalni, radcy intendentury lub radcy poselscy - naleay do grona wyszych urzdnikw pruskich, a po czci do intelektualnej elity Berlina i jako tacy zaliczali si do krgu Braci Serafioskich (wzgldnie do ich przyjaci), otrzymay poczt nekrolog wydrukowany ozdobn antykw. Jego tekst brzmia: W nocy z 29 na 30 listopada br. zasn, aby zbudzi si do lepszego ycia, mj drogi, ukochany wychowanek, kot Murr, w czwartym roku swego obiecujcego ycia. Kto zna tego wpisanego do wiecznoci modzieca, kto widzia, jak kroczy drog cnoty i prawa, zrozumie mj bl i uczci go milczeniem. Czowiekiem, do ktrego nalea zmary kot, a mwic cilej, dla ktrego by on bliskim przyjacielem, zawsze wylegujcym si na pulpicie do pisania, i ktremu waciciel - jak to opisa -- zgaskiwa iskry z sierci, by radca Sdu Kameralnego, E. T. A. Hoffmann. Hoffmann przyszed na wiat w Krlewcu, w Prusach Wschodnich, w dniu 24 stycznia 1776 roku, roku ogoszenia Deklaracji Niepodlegoci Stanw Zjednoczonych Ameryki i jeszcze za rzdw Fryderyka II. Jego ojciec, prusko-krlewski adwokat i pniejszy radca kryminalny, Hoffmann, utalentowany, oryginalny i bardzo impulsywny czowiek, by jeszcze tak uprzejmy, e z okazji urodzin syna zamwi muzykanta, ktry matce i noworodkowi odegra jaki utwr na lutni. Potem jednak pan radca Hoffmann znikn z ycia obydwojga. Kaza si przenie do sdu w Insterburgu [Wystru], rezygnujc z zabrania rodziny i nigdy si wicej nie pokaza. Z domu w Krlewcu wypdzio go pedantyczne zamiowanie ony do porzdku, majcej ponadto skonno do reagowania wielogodzinnymi szlochami na kady bunt przeciwko jej pedanterii. Stary radca Hoffmann przebywa jeszcze potem przez dwadziecia lat w Insterburgu, po czci wrd swoich akt, a po czci przy wesoej, zakrapianej alkoholem grze w karty z okolicznymi, polskimi wacicielami majtkw, a w r. 1797 umar, prawdopodobnie z powodu naduywania alkoholu. Syn, Ernst Theodor Wilhelm - bo przecie Amadeuszem nazwa si dopiero pniej - chowa si u starszego brata matki.

ysy, korpulentny, witoszkowaty i bardzo ograniczony wuj Otto by nazywany Ottchen przez swoj siostr Luiz, a matk Hoffmanna, przez on Sophie - dobr ciotk maego Ernsta, jak te przez star matk wuja, ktra mieszkaa w tym samym domu. Wuj by bardzo muzykalny, ale poza tym do gupawy. Co wieczr taczy po pokojach ubrany w oliwkowy albo w liwkowy surdut, przy wtrze muzykujcej rodziny i przyjaci. Biografka Hoffmanna, Gabrielle Wittkop-Mnardeau, opisaa w wyborny sposb ycie codzienne w domu wuja Ottona: ..Byo to z pewnoci dziwne dziecistwo, jakie E. T. A. Hoffmann przey w wielkim, szarym domu przy Poststrae, ktrego ogrd styka si z ogrodem pensji dla dziewczt. Wyobramy sobie zamony dom w dawnych Prusach z piecami z ozdobnymi kaflami, z cymbaami i harf otulonymi w pokrowce z wzorzystego kretonu, z powanym tykaniem pokrytego intarsj zegara, z rzeczowoci wyplatanych trzcin krzese i pomalowanymi na szaro podogami, z lodowat czystoci i cic nad wszystkim nud. Nud, tak, ale nie cisz, od czasu do czasu bowiem przeszywao cay dom wycie obkanej, wywoujc dreszcz przeraenia u babci, wyciskajc zy z oczu Luizy, i wywierajc niezatarte pitno oraz napeniajc groz wtego chopca o zbyt wielkich oczach. Obkana, ktrej krzyki przepoiy dziecistwo poety, zajmowaa na wyszym pitrze mieszkanie, ktre dzielia z synem, Zachariasem Wernerem; nawiasem mwic, uwaaa go za Syna Boego i wychowywaa go stosownie do tego. E. T. A. Hoffmann nigdy w yciu nie zdoa nawiza kontaktu ze starszym o sze lat Zachariasem Wernerem, ktry pniej zdoby wielk saw jako poeta. Ju w pierwszym roku szkolnym nawiza natomiast cis przyja ze starszym o rok Theodorem Gottliebem Hippelem, i ta sympatia, jaka si wwczas zrodzia, przetrwaa a do mierci obydwch. Pozwlmy sobie zauway, e najlepszy przyjaciel Hoffmanna wstpi pniej do pruskiej suby pastwowej, gdzie, jako kuzyn kanclerza Hardenberga, zrobi wietn karier. Bdc bardzo zamonym czowiekiem - w wyniku wielkiego spadku i bogatego maestwa - wycofa si jednak wczenie w ycie prywatne. Przedtem jednak, w 1813 r. uoy wanie on, powiernik E. T. A. Hoffmanna, ow sawn odezw Do mojego ludu, ktr potem, drc na caym ciele i w panicznym strachu, jakiego napdzi mu Stein, podpisa krl Fryderyk Wilhelm III. Przyjaciel Hoffmanna by ponadto chrzeniakiem prezydenta Krlewca, Theodora Gottlieba Hippela (1741-1796), ktry z kolei by bardzo zaprzyjaniony z Kantem i moe chyba uchodzi za pierwszego szermierza emancypacji kobiet w Niemczech. Mody Hoffmann bywa czsto gociem w jego domu. Po zakoczeniu nauki w szkole, ktr ukoczy Hoffmann majc szesnacie lat, zacz studiowa prawo na uniwersytecie w Krlewcu. Zosta znakomitym prawnikiem. Mao jednak lub te wcale nie troszczy si o wykady Kanta, ktrego ju wwczas stawiano na rwni ze starym Derfflingerem, wynalazc elaznego stempla do nabijania strzelby i twrcy pruskiego regulaminu wicze, jako jego duchowe przeciwiestwo. Heinrich Heine natomiast, ktry o wiele lepiej zrozumia Kanta i uczyni go zrozumiaym dla innych, powiedzia w zwizku z tym: Trudno jest opisa histori ycia Emanuela Kanta. Nie mia on bowiem ani ycia, ani historii. Prowadzi uporzdkowane mechanicznie, prawie abstrakcyjne ycie starego kawalera, przy cichej, ustronnej uliczce w Krlewcu... Wstawanie, picie kawy, wykady na uniwersytecie, jedzenie, spacer wszystko miao swj okrelony czas i ssiedzi wiedzieli dokadnie, e wybio wp do czwartej, kiedy Emanuel Kant w szarym surducie, z hiszpask trzcink w rku przekracza prg domu i wdrowa wsk alejk lipow... Spacerowa tam i z powrotem osiem razy, o kadej porze roku, a kiedy byo pochmurno... widziano, jak jego suga, stary Lampe, z trwoliwym niepokojem szed za nim, z parasolem pod pach, jak wcielenie Opatrznoci.

Dziwny to kontrast midzy codziennym yciem tego czowieka a jego rewolucyjnymi, burzcymi wiat ideami! Doprawdy, gdyby obywatele Krlewca przeczuli cae znaczenie tych idei, baliby si tego czowieka o wiele bardziej ni kata, ktry umierca tylko ludzi. Ale ci poczciwcy widzieli w nim jedynie profesora filozofii, i kiedy mija ich o okrelonej porze, pozdrawiali go przyjanie i nastawiali wedug niego swoje zegarki... A przecie - jak czytamy w pracy Heinego Geschichte der Religion und Philosophie in Deutschland wydanej w 1834 r. - szturmowa niebo, wyci w pie ca zaog, Wadca wiata pywa we wasnej krwi, nie byo ju miosierdzia... Nie byo zapaty na tamtym wiecie za zachowanie wstrzemiliwoci na tym... a stary Lampe sta przy tym z parasolem pod pach... i zy spyway mu po twarzy. Wwczas Emanuel Kant zlitowa si i pokaza, e jest nie tylko wielkim filozofem, lecz take dobrym czowiekiem. Na wp z ironi powiedzia: Stary Lampe musi mie Boga, inaczej ten biedny czowiek nie bdzie mg by szczliwy - tak mwi praktyczny rozum - jeli o mnie chodzi, to niech take ten praktyczny rozum potwierdzi istnienie Boga... A moe - doda Heine z ironi - Kant zaakceptowa Zmartwychwstanie nie tylko z powodu starego Lampe, lecz take ze wzgldu na policj? A moe te i naprawd dziaa z przekonania? Bez Wzgldu na to, jak byo naprawd, teoretyczny rozum Kanta - wedug jego okrelenia czysty rozum zniweczy Boga, za jego rozum praktyczny zwrci go ludziom, i one Bg musia w kadym bd razie mie wiele poczucia humoru, skoro da spotka si dwom tak skrajnie odmiennym Prusakom, Kantowi i Hoffmannowi, w rodzinnym miecie ich obu, Krlewcu, chyba tylko po to, aby wykaza, jak dalece rne rzeczy mona zmieci w rubryce zatytuowanej Duch pruski. Naley przy tym zauway, e sam Emanuel Kant zawsze podkrela, i jest pochodzenia szkockiego. Niektrzy badacze twierdzili jednak pniej, e to nieprawda. W kadym razie sam filozof wczenie zmieni pocztkow liter swojego nazwiska. Jego ojciec, ktry mieszka na pocztku XVIII wieku w Kajpedzie, by drobnomieszczaninem, rymarzem. Pniej przenis si ze swoj rodzin do Krlewca i pisa si jeszcze Cant. Opowiada te dzieciom, e jego ojciec przyby do Prus angielskim statkiem z Wielkiej Brytanii. W owym czasie do portu w Krlewcu przybijao wiele angielskich i holenderskich statkw handlowych. U ujcia rzeki Pregoy, w pobliu rodzinnego domu Kanta - jak pisa Uwe Schultz wymieniay one towary kolonialne, portwajn, sherry i rne inne wyroby angielskie za zboe i inne produkty rolne, sprowadzane przez ydowskich handlarzy z pobliskiej Polski na paskich barkach rzecznych, zwanych wicinami. W owych czasach bya te w Krlewcu - obok kolonii francuskiej i holenderskiej, gminy ydowskiej, bardzo wielu Polakw oraz emigrantw ze wszystkich pastw nadbatyckich i Szwajcarii - take powana liczba Anglikw, ktrzy osiedlili si tam, podobnie jak w innych pruskich miastach portowych. Do cisych przyjaci Kanta nalea te bardzo ekscentryczny Brytyjczyk, Joseph Green. Filozof by take zaprzyjaniony ze szwagrem Greena, Motherbym i jego modszym bratem. Wobec nich Kant podawa si za wnuka szkockiego imigranta, zwaszcza gdy bya mowa o urodzonym w Edynburgu filozofie Dawidzie Hume. Jak sdz badacze, ktrzy chyba wiedz lepiej, Kant nie mia racji. E. T. A. Hoffmann, ktry nie okazywa adnego zainteresowania Kantem i jego filozofi i - jak sam wyzna - wcale jej nie rozumia, mg ze swej strony poszczyci si tym, e jego przodkowie po mieczu pochodzili ze starej szlachty polskiej, mianowicie z rodu Bagieskich, a po czci z Wgier, co dzisiejsi biografowie Hoffmanna uwaaj za rzecz udowodnion. To jednak, e E. T. A. Hoffmann, oprcz innych jzykw, mwi take troch po polsku, mao inne przyczyny. Po okresie pracy w charakterze referendarza w okrgowym urzdzie administracyjnym w Gogowie, gdzie inny jego wuj by radc

w sdzie apelacyjnym, i po zdaniu egzaminu na asesora w berliskim Sdzie Kameralnym (z not: wymienicie) zosta w 1800 r. zatrudniony przy rzdzie pruskim w Poznaniu. W ten sposb dla asesora Hoffmanna zaczo si powane ycie. Jednake mody krlewiecczanin nie zdawa sobie chyba jeszcze z tego sprawy. Uzna, e ycie w Poznaniu jest niesychanie puste i nudne. I aby przynajmniej troch oywi szare akta, ktrymi musia si zajmowa, rysowa niekiedy na marginesie karykatury. Poniewa by bardzo utalentowanym rysownikiem i chyba odczuwa take przyjemno, wnoszc nieco pogody w smutne ycie, jakie wid w Poznaniu, dopuci do tego, e jego karykatury obiegszy kolegw i znajomych, dotary take przed oblicze przeoonych. Pewien pan, szczeglnie dobrze utrafiony pirkiem Hoffmanna (jego wasnym za zdaniem - ndznie) genera von Zastrow, poczu si zniesawiony przez biurowego artyst i sprawi, e Hoffmanna przeniesiono dyscyplinarnie do maej mieciny, do Pocka nad Wis. Zanim Hoffmann wyjecha tam, gdzie byo jeszcze bardziej pusto i nudno ni w Poznaniu, polubi dziewczyn nazwiskiem Maria Michalina Rorer-Trzyska, zwan Misi. Bya to moda Polka z dugimi, czarnym rzsami i promiennymi, fiokowymi oczami. Misia bya o wiele wysza od Hoffmanna i wczenie zacza ty. Jej dobro i cierpliwo byy bezgraniczne, tak e akceptowaa wszystko, co wyprawia ten may, chudy kobold, bdcy jej mem. Nigdy nie robia mu wyrzutw i wytrwaa przy nim przez dwadziecia lat a do wczesnej i aosnej mierci Hoffmanna. W 1803 r. E. T. A. Hoffmann zosta przeniesiony jako radca rzdu do Warszawy; zawdzicza to wycznie staraniom i dobrym stosunkom swojego przyjaciela Hippela. Hippel, ktry na skutek otrzymanego spadku sta si bogatym czowiekiem, szlachcicem i wacicielem wielkiego majtku, pomg te wydosta si Hoffmannowi z finansowych kopotw. W Pocku bowiem byli oni skazani na jamun ze strony krewnych, poniewa asesor nie otrzymywa wynagrodzenia. E. T. A. Hoffmann, teraz ju jako zamony radca rejencyjny o penych poborach, wreszcie bez dugw i po wyjciu ze smtnej prowincji, uwaa, e w Warszawie znalaz si niemal u celu pragnie. Ale ju w listopadzie 1806 r., po wejciu Francuzw, jego kariera urzdnicza nagle si zakoczya. Zosta zwolniony z posady i pozbawiony dochodw. Mia minimalne oszczdnoci. Wraz z Misi znalaz si w beznadziejnej sytuacji. Poza tym w okupowanej Warszawie bieda pogbia si jeszcze dotkliwiej na skutek ostrej zimy. Hoffmann zdecydowa si wic uda z prob do Berlina. Julius Eduard Hitzig, kolega i bliski przyjaciel Hoffmanna, rwnie zwolniony z rzdowej suby pruskiej w Warszawie, daremnie stara si tam znale jakiekolwiek zastosowanie dla wszechstronnych talentw zupenie pozbawionego rodkw do ycia poety. Ciotka Hitziga, Sara Levy, zaaranowaa w swoim paacu na dzisiejszej Museumsinsel, wielkie spotkanie towarzyskie, na ktre zaprosia wydawcw, wacicieli galerii, dyrektora opery i innych potencjalnych zleceniodawcw. Ani jednak wielorakie powizania Hitziga, ani elokwencja jego ciotki Sary nie mogy pomc biednemu radcy rejencyjnemu Hoffmannowi w zdobyciu wystarczajcych dochodw. Musia wic by zadowolony, e w lecie 1808 r. zaproponowano mu posad dyrektora muzycznego w Bambergu. Niestety, gdy Hoffmann wraz z Misi, za pienidze poyczone na drog od Hippela, przyby do frankoskiego miasteczka nad Menem, okazao si, e teatr zmieni tymczasem waciciela i odda ju komu innemu przewidzian dla niego posad. A do wiosny 1813 r. Hoffmann radzi sobie w Bambergu, pracujc jako kompozytor - za trzydzieci guldenw miesicznie - udzielajc lekcji muzyki modym damom z towarzystwa bamberskiego, piszc recenzje dla Allgemeine Musikalische Zeitung, i wreszcie pracujc jako pomocnik dyrekcji i scenograf. Potem otrzyma prac kapelmistrza w zespole aktorskim pracujcym w teatrze lipskim, peen nadziei przenis si z Misi do Saksonii i ju wkrtce popad w zamt wojny wyzwoleczej, ktra niebawem, jesieni 1813 r. doprowadzia do zamknicia teatru.

Odtd a do jesieni 1816 r. utrzymywa siebie i Misi, piszc, komponujc i rysujc karykatury Napoleona, ktre przez pewien czas cieszyy si ogromnym popytem. I wreszcie, dziki staraniom Hippela i Hitziga mg powrci do pruskiej suby pastwowej. Pewnego ciepego wrzeniowego wieczoru 1816 r. pan radca Sdu Kameralnego Hoffmann z on wprowadzili si do nowego mieszkania w Berlinie i ju wkrtce roznioso si w ssiedztwie, e pan radca nie tylko przesiaduje czsto w Caf Manderlee, lecz take paci co wieczr znaczne rachunki w winiarni Lutter & Wegener przy Gendarmenmarkt. Uspokojono si dopiero wwczas, gdy przekonano si, e pan radca Hoffmann wykonuje swoje zawodowe obowizki niesychanie dokadnie i poprawnie, a przy tym uchodzi za szczeglnie inteligentnego prawnika, e ma tysic talarw pensji rocznej oraz powane wpywy uboczne z tytuu dziaalnoci pisarskiej. Ssiedzi sdzili teraz, e te uboczne zajcia pisarskie polegaj na tworzeniu artykuw z zakresu prawa i obszernych komentarzy ustaw, za ktre pan radca finansuje swoj bardzo znaczn konsumpcj win Chambertina, szampana, reskiego i ponczu. Wreszcie przyzwyczaili si do tego zawsze uprzejmego prawnika o tej twarzy, bardzo szczupego, niewielkiego wzrostu, z wielkim jastrzbim nosem i duymi oczami. Przywykli take do jego kaprysw, min i nieopanowanej gestykulacji, a nawet do diabolicznych artw, ktre mia zwyczaj robi niekiedy poczciwym ssiadom przy stole w winiarni Luttera; napdza im na przykad strachu maym przekltym pdrakiem, ktrego nagle dostrzeg wypezajcego ze szpary w pododze, albo twierdzi, e go z ca pewnoci widzia, przy czym cae jego zachowanie nie dopuszczao wtpliwoci, e mia racj. Ten mieszny, poza sub bardzo swobodny radca Sdu Kameralnego Hoffmann, przy tym niesychanie pracowity pisarz, majcy ju spore sukcesy, ale stale cierpicy na brak pienidzy, rwnie wynalazca trunku - z wina reskiego i szampana - zwanego kardynaem, ktry to trunek mia zwyczaj przygotowywa osobicie swoim Braciom Serafioskim, zakadajc biay fartuch na brzowy frak i te, nankinowe spodnie, ot ten wanie pan radca Hoffmann mia zaj si powierzon mu przez rzd krlewski najwaniejsz spraw owych czasw, mianowicie ciganiem demokratycznych i innych zagraajcych pastwu machinacji. W padzierniku 1819 r. rzd pruski powoa go na czonka komisji specjalnej do ledzenia powiza, majcych na celu zdrad stanu. Wwczas nie byo jeszcze jasnego rozdziau midzy kompetencjami prokuratora i sdziego. Dlatego sta si on w ten sposb kim w rodzaju penomocnika do spraw ochrony pastwa w najwyszej instancji karnej Prus, odpowiedzialnej za wykroczenia polityczne. Na skutek tego mia on odtd wystarczajco wiele sposobnoci do prowadzenia ze swoim kotem rozmw nie tylko o krasnoludkach i demonach, lecz take o tak powanych rzeczach, jakie dzi zaprztaj uwag generalnej prokuratury federalnej w Karlsruhe. Nie byoby to w rzeczy samej niczym nadzwyczajnym, z pewnoci nie byo te zbyt dobrym artem. Bez wtpienia i dzi bywaj - i bywali zawsze - przedstawiciele prokuratury najwyszej, ktrzy widz duchy, bardzo lubi alkohol, rozmawiaj ze swoimi zwierztami domowymi, robi miny i przeraaj poczciwych ludzi historiami o duchach. Rzadko jednak zdarza si chyba wszystko to razem, powizane z wszechstronnymi, wybitnymi talentami artystycznymi oraz ze wspania znajomoci prawa i pedantycznym spenianiem obowizkw. Nie, szczeglny dowcip w sprawie powierzenia panu radcy Sdu Kameralnego E. T. A. Hoffmannowi pierwszorzdnych zada ochrony pastwa polega raczej na tym, e nie uwaa on wcale za swj cel doprowadzenie przekazanych mu spraw prosto do prokuratora i spowodowanie surowego ukarania obwinionego. W rozmowie z mruczcym kotem Murrem wysila raczej swj prawniczy umys, aby w niepodwaalny sposb wykaza, e ujci przez policj polityczn demagodzy nie powinni zosta ukarani przez prawo. Stara si na przykad wykaza, e zaoyciel paramilitarnej organizacji

sportowej Friedrich Ludwig Jahn - przeciwko ktremu faktycznie prowadzi ledztwo w 1819 r. - by wprawdzie strasznym grubianinem i chtnie zmyla, ale e grubiastwo i fantazjowanie, a nawet podstpne myli o demokratycznej gimnastyce na porczach i przeciganiu liny mog by wane z punktu widzenia prawa karnego dopiero wwczas, jeli mona je powiza przyczynowo z udowodnionym przestpstwem. Po uwolnieniu w ten sposb Jahna od wszelkiej winy, reszt urzdowego prusko-krlewskiego papieru zuy pan radca Sdu Najwyszego na napisanie piknym, czystym charakterem pisma historyjki o duchach. Ich postacie ujrza krtko po pnocy (par godzin poprzednich spdzi dla wypoczynku w winiarni Lutter & Wegener) tak ywe, e gruba Misia musiaa usi tu przy nim z robot na drutach, eby atramentowe krasnoludki nie ukrady mu sw z papieru, a moe i myli z gowy. Wypada jeszcze doda, e odpowiedzialny za policj i ochron pastwa dyrektor ministerialny von Kamptz, kreatura nowego ministra spraw wewntrznych Caspara Friedricha von Schuckmanna, uwaa, e wyniki ledztwa prowadzonego przez Hoffmanna s w najwyszym stopniu niezadowalajce, jego zachowanie w powanym stopniu podejrzane, chocia pod wzgldem prawnym trudne lub te zupenie niemoliwe do ujcia; doda tu trzeba, e Kamptz kaza jednak zaaresztowa tak starannie przez Hoffmanna oczyszczonego z winy Friedricha Ludwiga Jahna i e ponadto wszcz tajne dochodzenie przeciwko samemu radcy Sdu Kameralnego. Hoffmann jednak mia ju od dawna do histerycznego zachowania si swoich przeoonych i kolegw. Obawy policyjne, samowolne aresztowania, szpiclowanie pogldw i skandaliczne stosunki w wizieniu budziy w nim wstrt. Na znak protestu przeciwko niepraworzdnoci wystpi z komisji i poprosi o zwolnienie. Nie musia si ju martwi o ze stosunki, przejmowa si mani przeladowcz ograniczonych reakcjonistw pruskich, ktrzy bali si wszelkich zmian stosunkw spoecznych. Jednake, jak pisze biografka Hoffmanna, Gabrielle Wittkop-Menardeau, satyryk nie mg oprze si pragnieniu ostrego skarykaturowania dyrektora policji von Kamptza w postaci gupiego szpicla Knarrpantiego w opowieci Meister Floh, o czym dyrektora policji powiadomiono tym skwapliwiej, e Hoffmann jawnie chepi si swoimi zamiarami. I teraz zacza si amigwka, ktra nie miaa sobie rwnych w nowszej historii literatury niemieckiej. Hoffmann mianowicie dowiedzia si - bo mia jeszcze dobrych przyjaci w ministerstwie policji - e von Kamptz planowa skonfiskowa manuskrypt Meister Floch, znajdujcy si ju w druku we Frankfurcie nad Menem. Dlatego 19 stycznia 1822 r. napisa do swego wydawcy, cytujc dosownie niektre akapity i proszc go o ich skrelenie, poniewa ze wzgldu na pewne okolicznoci mogyby mu przyczyni wiele zmartwie. Mia nadziej, e w ten sposb uniknie kopotw. Jednake list Hoffmanna zosta przejty przez prusk policj i doczony do akt, ktre ju bardzo urosy. Kamptz wnis take oskarenie przeciwko Hoffmannowi i kaza drog urzdow skonfiskowa manuskrypt we Frankfurcie nad Menem. Teraz poinformowano take kanclerza Hardenberga, a nawet Fryderyka Wilhelma III i krl kaza przedoy sobie w cigu 24 godzin protok z natychmiastowego przesuchania tego, jak wida, szczeglnie niebezpiecznego demagoga i byego radcy Sdu Kameralnego. Mimo to Hoffmannowi, z pomoc przernych prawniczych sztuczek i podstpw oraz przy poparciu swoich wiernych przyjaci Hippela i Hitziga, udao si uzyska pozwolenie na druk oczyszczonej redakcji tekstu Meister Floh. Ocenzurowane strony znaleziono dopiero w 1905 roku w pruskim Tajnym Archiwum Pastwowym i w r. 1908 mg si ukaza po raz pierwszy peny tekst opowieci.

ledztwo przeciwko Hoffmannowi trwao jednak dalej. Mimo interwencji wpywowych przyjaci i ywych protestw publicznoci Kamptz alias Knarrpanti by zdecydowany postawi Hoffmanna przed sdem jako wroga pastwa. Hoffmann jednak - jak z filisterskim podtekstem informuje Algemeine deutsche Real-Enzyklopdie fr die gebildeten Stnde [Powszechna Niemiecka Encyklopedia dla wyksztaconych stanw] z 1845 r. - unikn wszelkiej ziemskiej kary, poniewa ju 24 lipca 1822 r. zmar po wielkich cierpieniach, na skutek swego nieregularnego trybu ycia, na uwid rdzenia. Tyle przykadowy yciorys jednego z niewielu wielkich Prusakw, ktry by naprawd Prusakiem, a ponadto czowiekiem obowizkowym, wykonujcym niesychanie wzorowo swj zawd, bardzo wytwornym, a przy tym niekiedy surowym take wobec siebie, nieprzekupnym i wybierajcym raczej nieask, jeli posuszestwo nie przynosio zaszczytu. E. T. A. Hoffmann by typowo pruski jeszcze pod jednym wzgldem; wypeniaa go i powodowaa nim owa wewntrzna sprzeczno, ktra decydowaa o charakterze dawnych Prusakw. Wanie on, prawdziwy lub domniemany potomek polskiego szlacheckiego rodu Bagieskich odmwi w 1807 r. zoenia przysigi na wierno nowemu rzdowi Ksistwa Warszawskiego. Krl pruski natomiast, wobec ktrego czu si jeszcze zobowizany, zaniedba swj obowizek otoczenia opiek wiernego radcy Hoffmanna, ktry w nastpnym dziesicioleciu czsto by bliski mierci godowej. Bardzo charakterystyczne w moim yciu jest - jak sam stwierdzi - e dzieje si zawsze to, czego wcale nie oczekiwaem, bez wzgldu na to, czy jest to co dobrego, czy zego, i e zawsze jestem zmuszony robi to, co jest sprzeczne z moj waciw, gbsz zasad. Na jaki rok przed mierci E. T. A. Hoffmanna - pan radca Sdu Kameralnego nie musia si ju jednak tym zajmowa - powstay na uniwersytetach pruskich, szczeglnie w Halle, tajne kka studenckie, w ktrych reprezentowano pogld, e nie mona ju oczekiwa od ksit zjednoczenia narodowego Niemiec ani te demokratycznej konstytucji, i e mona doprowadzi do nich jedynie w drodze powstania zbrojnego i rewolucji. Impulsu w tym celu mieli uyczy studenci. Jako organizacj przygotowawcz zaoono Zwizek Modziecw [Jnglingsbund]. Jednake ju w 1823 r. policja polityczna natrafia na lad tej konspiracji. Nastpstwem byy masowe aresztowania studentw w Prusach i poza ich granicami. Kanclerz austriacki Metternich, w porozumieniu z rzdem rosyjskim, zada zlikwidowania wolnoci akademickiej i przeksztacenia uniwersytetw niemieckich w zakady naukowe o wojskowej dyscyplinie. Fryderyk Wilhelm III i jego reakcyjni ministrowie chtnie zgodziliby si na to danie, ale si nie odwayli. Takie uderzenie na uniwersytety wywoaoby opr caego mieszczastwa i wikszej czci wyszych urzdnikw i sdziw. Duch liberalny ogarn ju nawet wielu modszych oficerw pochodzenia szlacheckiego. Tak wic wanie rzd pruski pokrzyowa plany Metternicha i uratowa wolno niemieckich wyszych uczelni, chocia uczyni to jedynie ze strachu przed zamieszkami. Gdy par lat pniej wybuchy faktycznie zamieszki w wielu miejscach Niemiec - na przykad w Saksonii, Brunszwiku, Elektoracie Heskim, Hanowerze, jak rwnie w pruskiej Nadrenii, a we wrzeniu 1830 r. take w Berlinie, wwczas - jak musi przyzna nawet wierna krlowi Preuische Geschichte Piersona wydana w 1864 r. - Rzd pruski znowu ogarna ogromna trwoga przed wszystkim, co ludowe, co jednak tym razem nie wpyno na umiarkowanie, lecz wywoao nadmiernie gorczkowe reakcje. Zamieszki te zostay wywoane przez parysk rewolucj lipcow, powstanie Belgw, ktre nastpio zaraz po niej, oraz wybuche w par miesicy pniej powstanie Polakw. Przeciwko zgromadzeniom protestacyjnym berliskich czeladnikw rzemielniczych, skierowanym raczej przeciwko niskim pacom ni przeciwko reakcyjnemu rzdowi, kierownictwo pruskie powoao

do walki cay garnizon stoeczny, czyli 14 000 onierzy. Ale rwnie poza granicami krlestwa Prusy prowadziy teraz - tak czytamy dalej u Piersona - razem z Austri cikie walki przeciwko niemieckiemu duchowi narodowemu. Na zlecenie obu wielkich pastw Bundestag znis w 1832 r. prawie zupenie stanowe przywileje podatkowe - w maych pastwach niemieckich, ktre miay ju wasn konstytucj - przeladowa wszystkie zwizki i zgromadzenia ludowe, wszystkie liberalne gazety, znis ponownie wolno prasy nadan co dopiero przez wielkiego ksicia Badenii, zabroni noszenia barw niemieckich i zarzdzi nowe polowanie na demokratw. Podczas tej nagonki postpowano z najwiksz surowoci. Zaaresztowano setki studentw i innych modych ludzi, take ojcw rodzin, poniewa nosili barwy niemieckie, wygaszali rewolucyjne przemwienia, albo byli czonkami gupich tajnych zwizkw. Aresztowano ich za prb zdrady stanu i traktowano prawie jak krlobjcw. Najbrutalniejsze byy przeladowania w Bawarii, gdzie demokratw nie tylko zakuwano w dyby, lecz take zmuszano ich, eby bagali na kolanach o przebaczenie przed portretem krla Ludwika. W Prusach nie posuwano si tak daleko, ale i tam wizienia i twierdze byy przepenione winiami politycznymi. Znajdowao si wrd nich wielu studentw niepruskiej przynalenoci pastwowej, ktrych ich wasne ojczyste wadze wydaliy do Prus z przyczyn podyktowanych bezpieczestwem kraju. Ludzie odpowiedzialni w Berlinie, na czele z ministrem von Rochowem, von Kamptzem i ksiciem Wittgensteinem oraz tajnym radc von Tzschoppem jako ich organem wykonawczym, wcale nie byli z tego zadowoleni. Caa bowiem nienawi - nie tylko obywateli Prus, lecz caych Niemiec - zwracaa si teraz przeciwko nim. Uwaano ich za wykonawcw reakcyjnego systemu Metternicha. A przecie wikszo demokratw niemieckich wizaa nadzieje wanie z Prusami i w tym wanie kraju widziaa szermierza wolnoci i zjednoczenia Niemiec. Bo czy nie Prusy zapocztkoway wyzwolenie Niemiec spod wadzy Francuzw i czy nie wywalczyy go wbrew oporowi rzdw maych pastw? I czy nie wanie krl pruski przyrzek swojemu ludowi nowoczesn wolnociow konstytucj? Zwolennicy Prus uwaali, e tylko system Metternicha przeszkadza dotychczas w realizacji dobrych zamiarw krla. Jednake - tak dawa do mylenia sam Pierson - to, e Fryderyk Wilhelm III zastosowa system, w myl ktrego modziecze gupstwa zostay uznane za powane przestpstwa, a wielu niewinnych i po wikszej czci utalentowanych ludzi wpado w rce tak fanatycznych nieprzyjaci jak Tzschoppe i Kamptz, wystarcza, eby wysun powany zarzut krlowi, ktry skdind zasuy na przydomek sprawiedliwego, nadany mu przez jego wielbicieli. Do Berlina, gdzie mieszczastwo miao jeszcze gorsz opini o Fryderyku Wilhelmie III, przybyway tymczasem coraz to nowe rzesze winiw politycznych; zwaszcza Kpenicker Schloss i wizienie Hausvogtei byy wwczas punktami zbiorczymi studentw aresztowanych na krajowych i zagranicznych uniwersytetach. Wielu z nich zostao skazanych na mier, potem w drodze aski ukaranych trzydziestoletnim pobytem w twierdzy, w kocu uwolnionych w drodze amnestii. Naley przy tym zauway, e i ta wzgldna agodno kierownictwa pruskiego bya przede wszystkim wynikiem strachu przed buntem oburzonego mieszczastwa. Jego rzecznikiem w pruskiej prowincji nadreskiej sta si ju w 1830 r. wielki kupiec z Akwizgranu, Daavid Hansemann. Nie by on rodowitym Prusakiem, lecz pochodzi z Finkenwerder pod Hamburgiem, gdzie w 1794 r. przyszed na wiat jako syn biednego pastora wiejskiego. Ukoczy nauk zawodu kupieckiego, potem przej kierownictwo redniej wielkoci domu handlowego w Elberfeld. W 1818 r. usamodzielni si w Akwizgranie i by kupcem handlujcym wen, a w 1825 r. zaoy Akwizgraskie towarzystwo ubezpiecze od ognia, ktre pod jego kierownictwem szybko rozkwito.

Hansemann, ktry w ten sposb doszed do znacznego majtku i zdoby powszechny szacunek, przesa Fryderykowi Wilhelmowi III memoria O sytuacji i polityce Prus pod koniec 1830 r.. Byo to niesychane ju choby dlatego, e - zdaniem krla, rzdu i nadajcej ton szlachty - poddani w ogle nie powinni si troszczy o polityk i sprawy pastwa, lecz tylko wykonywa zarzdzenia wysokiej wadzy. Hansemann jednak mia odwag nie tylko przypomnie krlowi o jego obietnicy nadania konstytucji, lecz take przedoy rwnoczenie program przeksztacenia Prus w nowoczesne pastwo. Domaga si stworzenia monarchii parlamentarnej na wzr angielski, oglnopruskiego sejmu jako organu kontrolnego, cakowitej wolnoci prasy, zniesienia ostatnich przywilejw junkrw, oraz reformy Zwizku Niemieckiego pod kierownictwem Prus, ktrej celem byoby zniesienie wszystkich barier celnych i handlowych. Memoria Hansemanna odoono w Berlinie ad acta, krcc nosem, ale autorowi nic si nie stao, mimo e rwnoczenie karano dotkliwie setki studentw za znacznie mniej miae dania. Rzd pruski nie mg ju pozwoli sobie na wytoczenie sprawy sdowej wpywowemu wielkiemu kupcowi nadreskiemu. Zaczto raczej zastanawia si w Berlinie, za pomoc jakich ustpstw w dziedzinie polityki gospodarczej mona by zahamowa dania mieszczastwa w sprawie liberalnej konstytucji i zachowa wadz absolutn. Do 1830 r., Prusy ulegajc staemu naciskowi fabrykantw i wielkich kupcw, zawary ju sze umw celnych z mniejszymi pastwami. W 1831 r. dosza do skutku unia celna z Rosj, gdzie podczas niepokojw ludno sama usuna si bariery celne. Rwnoczenie rozpoczy si pertraktacje midzy Berlinem, Monachium, Stuttgartem i stolicami maych pastw rodkowoniemieckich, w dniu za 1 stycznia 1834 r. podj dziaalno niemiecki Zwizek Celny. Obejmowa on 18 pastw niemieckich, liczcych ogem 23 miliony mieszkacw. Naleay do niego, oprcz Prus, take Bawaria i Wirtembergia. Chocia Zwizek Celny nie zlikwidowa jeszcze politycznego rozbicia Niemiec, a nawet nie wprowadzi ani jednolitych miar i wag, ani wsplnej waluty, pozostawiajc pod tym wzgldem wszystko po staremu, to jednak stworzy wreszcie wielki, wewntrzniemiecki rynek bez granic celnych. Handel pastw czonkowskich midzy sob by teraz wolny od wszelkich podatkw, podczas gdy w handlu z niestowarzyszonymi pastwami niemieckimi - Meklemburgi, Hanowerem, Oldenburgiem, Szlezwikiem-Holsztynem i Badeni, jak rwnie z miastami hanzeatyckimi oraz z niektrymi mniejszymi krajami - obowizywa jednolity importowo-eksportowy system celny, podobnie jak w handlu z innymi krajami nieniemieckimi. Ten Zwizek Celny, ktry mia tak wielk si przycigania, e wkrtce przystpia do niego take wikszo innych drobnych krajw niemieckich, sta si jednym z najwaniejszych czynnikw przezwyciania owych resztek redniowiecznych i absolutystycznych form wadzy, ktr to wadz rzdy miay waciwie nadziej zachowa przez swoje ustpstwa wobec mieszczastwa. Innym za, niesychanie wanym czynnikiem, bya kolej elazna. Ekonomiczne wykorzystanie siy pary na kontynencie, zapocztkowane przez Angli, ktra bya o wiele bardziej rozwinita pod wzgldem przemysowym, szo pocztkowo bardzo wolno. Dziao si tak w powanym stopniu dlatego, e przemysowcy brytyjscy woleli rzuca masowo na rynek europejski wasne produkty gotowe (co uwaali za zasuon rekompensat za finansowanie wojen i wreszcie wsplne zwycistwo nad napoleosk Francj oraz za wynagrodzenie szkd poniesionych w wyniku blokady kontynentalnej) ni eksportowa maszyny, ktre przyczyniyby si do powstania konkurencji na kontynencie. W Prusach, zwaszcza na wschd od aby, maszyny parowe byy jeszcze w 1830 r. rzadkoci. W caym Berlinie i okolicy byo dopiero okoo trzydzieci tych wzbudzajcych podziw potworw. Dotychczas zbudowano tam - w 1816 r. - tylko jedn jedyn lokomotyw. Miaa

ona zosta wykorzystana w grnolskim zagbiu wglowym, ale, jak si potem okazao, rozpito k zbatych nie odpowiadaa rozpitoci szyn, stosowanych w miejscu jej przeznaczenia, w Chorzowie. W zagbiach wglowych pruskiej Nadrenii byo natomiast, ju przed r. 1826, ponad 60 kilometrw linii kolei elaznej oraz sporo sprowadzonych z Anglii lokomotyw i maszyn parowych. Pierwsz kolej elazn w Prusach, przeznaczon dla ruchu osobowego i towarowego, uruchomiono 29 padziernika 1838 r. - prawie trzy lata po otwarciu pierwszej w Niemczech trasy NorymbergaFrth. Trasa pruska wynosia 30 kilometrw i prowadzia z Berlina do Poczdamu. Lokomotywa, ktra cigna pierwszy pruski pocig, najpierw tylko do Zehlendorfu, a w par tygodni pniej do Poczdamu, bya jeszcze angielska, podobnie jak szyny i cae wyposaenie techniczne. Tylko wagony dwa pastwowe dla ksit, pi pierwszej klasy, dziewi drugiej i dwadziecia osiem trzeciej, jak rwnie wagon bagaowy i dla byda - zostay zbudowane w Berlinie. Dzie otwarcia kolei wicili berliczycy wszystkich warstw spoecznych jak wito narodowe. Dziesitki tysicy ludzi przyglday si wsiadajcym do pocigu honorowym gociom. Pocig odjecha punktualnie o dwunastej w poudnie i dokadnie 42 minuty pniej dotar do dworca docelowego! Wszyscy, ktrzy przeyli ten dzie, byli zgodni, ze w ten sposb Krlestwo Pruskie wkroczyo w now epok. Nawiasem mwic, niezalenie od tego, e berliczycy tak bardzo entuzjazmowali si tym cudem techniki, ju po paru dniach zaczli z niego kpi. Jeden z nich uskara si w wystosowanym do Vossische Zeitung licie czytelnika, e pasaerowie poczdamskiej kolei elaznej byli podczas podry bezustannie nagabywani przez ebrzcych inwalidw, ktrzy wymachujc kulami kutykali obok pocigu. W roku otwarcia kolei elaznej na trasie Berlin-Poczdam stolica Prus bya ju metropoli Uczc ponad 250 000 mieszkacw. Od 1826 r. ulice, najpierw Unter den Linden, potem take inne eleganckie arterie byy jasno owietlone gazowymi latarniami, zainstalowanymi przez pewne towarzystwo angielskie. Anglicy byli te wacicielami pierwszych berliskich fabryk maszyn. Jednake do przedsibiorstw Cockerilla, Birama i Forstera doczyy wkrtce take przedsibiorstwa fabrykantw pruskich. Tak na przykad pochodzcy z Wrocawia ciela August Borsig, ktry najpierw uczszcza do berliskiego Instytutu Rzemios, potem uzupeni swoje wiadomoci techniczne w zakadzie budowy maszyn Egella, w 1837 r. usamodzielni si, zakadajc wasne przedsibiorstwo, ktre wkrtce zdobyo dominujce znaczenie, zwaszcza w dziedzinie budowy lokomotyw. Wraz z wprowadzeniem siy parowej dokonaa si szybka przemiana struktury przemysu w Berlinie. Z miasta znikno wiele tkalni i przdzalni, jak rwnie wikszo rafinerii cukru, garbarni, wapniarni, cegielni i wytwrni wdek, poniewa w okolicznych wsiach znalazy one lepsze warunki produkcji. Na ich miejscu zadomowiy si inne gazie przemysu, ktre w momencie rozkwitu budowy maszyn i polepszenia komunikacji miay doj do zaskakujcego rozkwitu. Byy to przede wszystkim zakady konfekcyjne, obrbki metali i skry, fabryki mebli, tytoniu i papieru oraz pierwsze zakady chemiczne. I znowu, jak ju to miao miejsce podczas zakadania pierwszych manufaktur w pnych latach XVII wieku, do Prus zaczli napywa imigranci, z t rnic, e teraz raczej nie byo wikszych grup uchodcw z przyczyn przeladowa religijnych. Wyjtkiem byo szeciuset protestanckich chopw z gr, z Zillertal, ktrzy w 1837 r. zostali przepdzeni przez rzd austriacki z Tyrolu i jesieni tego samego roku znaleli now ojczyzn w Prusach, zwaszcza w Karkonoszach lskich. Niektrzy modsi Zillertalczycy przenieli si pniej do Berlina, gdzie pracujc jako tokarze w przemyle meblowym, mieli lepsze moliwoci zarobku.

Berlin nie jest w ogle miastem - stwierdzi w 1830 r. Heinrich Heine - Berlin jest tylko miejscem, gdzie gromadzi si caa masa ludzi, a wrd nich wielu intelektualistw, dla ktrych miejsce pobytu jest zupenie obojtne. Mogo to dotyczy wielu, ktrzy - jak Heine - przyjechali do Berlina tylko na studia, na pewien czas, ale z pewnoci nie dotyczyo wszystkich. Przeciwnie, stolica Prus bya wanie w owym czasie znowu wielkim tyglem dla nowych obywateli ze wszystkich czci Europy. Ludzie najrniejszej narodowoci, religii i pochodzenia spoecznego, przycigani przez Berlin wprost magiczn si, znajdowali tam wszelkie warunki szybkiej i cakowitej integracji z zasiedzia ludnoci i ju po krtkim czasie czuli si swojsko. Procesowi temu bardzo sprzyja na pewno fakt, e dawni mieszkacy byli przewanie potomkami uchodcw z dalekich stron i nie mieli uprzedze do obcych. Gdy w 1831 r. powana cz Europy zostaa nawiedzona przez epidemi cholery, ktra zebraa niwo take w Berlinie, wwczas kilka suebnych dziewczt pochodzcych z Poznaskiego, najbardziej zacofanej prowincji Prus, zdobyo si na stwierdzenie, e przyczyn zarazy jest zatrucie studni przez niedobrych ydw, mordercw naszego Zbawiciela. Zostay za to wymiane na ulicy. Wprawdzie w Berlinie, jeli chodzi o higien, w wielu czciach miasta panoway jeszcze stosunki redniowieczne. Dziao si tak zwaszcza w przeludnionych dzielnicach ndzy, na przedmieciach miasta w tak zwanym Voigtland. Jednake berliczycy uwaali, e s wolni od przesdw religijnych, a kocioy wywieray na tamtejsz ludno o wiele mniejszy wpyw ni w innych wielkich miastach, czy wrcz na wsi. Nawiasem mwic, jeli chodzi, o kocioy i inne domy modlitwy w Berlinie, to z oglnego spisu pochodzcego z wczesnych lat XIX wieku wywnioskowa mona, e w stolicy Prus panowaa rnorodno wyzna i narodowoci. Tak wic istniay - w alfabetycznej kolejnoci - koci czeski, czyli Bethlehemskirche przy Mauerstrae, gdzie odbyway si naboestwa kalwiskie i luteraskie w jzyku niemieckim i czeskim; dostpny dla wszystkich wyzna chrzecijaskich koci Charit; katedra przy Lustgarten, gdzie odprawiano naboestwa kalwiskie; koci w Dorotheenstadt przy Mittelstrae, gdzie odbyway si naboestwa luteraskie i kalwiskie na przemian w jzyku niemieckim i francuskim; koci w. Trjcy przy Mauerstrae dla luteranw i kalwinw; koci francuski przy Klosterstrae i Katedra Francuska przy Gendarmenmarkt, w ktrej odprawiano naboestwa kalwiskie wycznie w jzyku francuskim; koci francuski lub waloski przy Neue Kommandantenstrae dla zreformowanych Walonw; francuski koci przyszpitalny przy Friedrichstrae; koci we Friedrichswerder, w ktrym odprawiano naboestwa luteraskie i kalwiskie na przemian w jzyku niemieckim i francuskim; koci przyszpitalny przy Friedrichshospital dla luteranw i kalwinw; koci garnizonowy przy Neue Friedrichstrae, w ktrym odbyway si chrzty, luby i uroczystoci aobne dla wszystkich rodzin wojskowych bez rnicy wyzna; koci w. Jerzego przy Bernauer Strae; przyszpitalny koci w. Gertrudy przy Spittelmarkt i koci gimnazjum zum Grauem Kloster, wszystkie trzy obrzdku luteraskiego; wspaniay koci w. Jadwigi przy Opernplatz, centrum berliskiej gminy rzymsko-katolickiej, do ktrej naleeli przewanie Polacy i lzacy; luteraski koci przy szpitalu w. Ducha przy Spandauer Strae; koci sdu dworskiego dla winiw wszystkich wyzna; koci Jerozolimski midzy ulicami Koch- Jerusalemer- i Lindenstrae dla luteranw i kalwinw; koci w Louisenstadt przy Alte Jacobsstrae oraz pochodzcy z XIII stulecia koci Marii Panny na Neuer Markt, oba luteraskie; Nowy Koci, zwany take Deutscher Dom na Gendarmenmarkt, na zmian dla luteranw i kalwinw; luteraski koci w. Mikoaja, pooony midzy Poststrae, Molkenmarkt i Spandauer Strae, ktry pochodzi podobno z XII wieku, a w kadym razie by najstarsz wityni Berlina; koci parafialny zreformowanych Holendrw przy Klosterstrae; luteraski koci w. Piotra z XIII wieku w Alt-Klln, pooony midzy Gertrauden i Scharrenstrae; luteraski koci w. Zofii na

przedmieciu Spandau oraz synagoga ydowska przy Heidereuthergasse, oprcz ktrej istniao jeszcze wiele synagog prywatnych. Profesor uniwersytetu, Friedrich Hufeland, ktry, podobnie jak jego bardziej sawny brat, przyby do Berlina z Weimaru, pisa: Jest to oczywista haba dla nas, lekarzy berliskich, e od czasu, gdy cholera grasuje w cywilizowanych krajach, to znaczy w takich, gdzie istnieje policja sanitarna i sporzdza si listy zmarych, nigdzie nie zmaro na ni tak wielu ludzi, w stosunku do liczby zachorowa, jak tutaj. Dlatego te dowcipni berliczycy twierdz, e cholera rozstajc si z Berlinem, powiedziaa, e nie moe zosta duej w miejscu, gdzie si j tak le traktuje. I rzeczywicie, lekarze berliscy, jak te wysze kolegium medyczne miasta - byli zupenie bezradni wobec epidemii z 1831 roku. pierwszej, jaka nawiedzia Europ. Mogli oni jedynie urzdza szpitale i zachca do wprowadzenia blokady miasta, co okazao si niewykonalne i wywoao tylko szyderstwa. Na przepis orzekajcy, e podczas transportu chorych i zmarych na choler naley gonym dzwonieniem ostrzega przechodniw i wzywa ich do ucieczki, berliczycy odpowiedzieli porzekadem, ktre si wwczas pojawio: Tylko nie straszy. Bardziej wierzyli w rodki zapobiegawcze, przy czym stara Madame von Varnhagen, die Rahel zalecaa sproszkowane kantarydy, to jest specjaln much hiszpask, natomiast przedstawiciele warstw niszych prbowali chroni si przed zaraz przewanie przy pomocy wdki. Bettina von Arnim jednak odrzucaa obydwa leki i owiadczya, e jedynym skutecznym rodkiem jest belladonna zaywana w homeopatycznych dawkach. Pikna, pena temperamentu, bardzo ju wyemancypowana pani von Arnim, z ktr spotkamy si jeszcze w nastpnym rozdziale, poniewa w dwanacie, lat pniej prbowaa ingerowa w histori Prus w bardzo oryginalny sposb, przysza na wiat w 1785 r. we Frankfurcie nad Menem. Jej ojciec, pochodzcy z Tremezzo nad jeziorem Como, wielki kupiec Pietro Antonio Brentano, polubi w drugim maestwie Maximilian (Maxe), crk trewirskiego kanclerza de la Roche, przyjacik Goethego z lat modoci. Crka teje, Elisabeth, zwana Bettin, te jako bardzo moda dziewczyna poznaa - w domu starszego szwagra, filozofa prawa i pniejszego ministra sprawiedliwoci Prus, Friedricha Karla von Savigny (ktry wwczas wykada jeszcze w Marburgu) - wielkiego poet i w 1835 r. opublikowaa jego listy do niej pod tytuem Goethes Briefwechsel mit einem Kinde [Korespondencja Goethego z dzieckiem]. W 1811 r. Bettina wysza za m za urodzonego w 1781 r. w Berlinie ziemianina i poet Ludwiga Joachima von Arnima, ktry by wrd junkrw pruskich jednym z niewielu patriotw interesujcych si kultur niemieck. Achim von Arnim, jak go krtko zwano, wyda wraz z ukochanym i bardzo utalentowanym bratem Bettiny, Clemensem Brentano pierwszy obszerny zbir starych i nowych niemieckich pieni ludowych pod tytuem Des Knaben Wunderhorn. Po wczesnej mierci ma (Achim von Arnim zmar na pocztku 1831 r. w swoim majtku Wiepersdorf) Bettina przeniosa si do Berlina. Bya to niewtpliwie najwybitniejsza kobieta wczeniejszego okresu romantyzmu niemieckiego. Jej najbliszymi przyjacimi w Berlinie byli: Rahel von Varnhagen i szedziesiciotrzyletni ju Schleiermacher, ktrego odwiedzaa niemal codziennie. Gdy jesieni 1831 r. epidemia cholery przeniosa si ze Wschodu do Berlina, Bettina wraz z innymi kobietami organizowaa zbirki pienine na zakup odziey i ywnoci. Schleiermacher przekazywa jej regularnie listy biednych bagajcych o pomoc - pisze biografka Bettiny, Ingeborg Drewitz - i poleci jej take radc miejskiego Pr. przy ulicy Fr., uchodzcego za doradc biednych i majcego skad weny. Radca ubolewa, e z powodu cholery nie ma na skadzie pledw i zaproponowa Bettinie, eby kupia nowe, bardzo drogie. Zatupaa nogami i powiedziaa, e strzsa py z butw, poniewa nie znalaza si w domu porzdnego czowieka, lecz wpada do jaskini mordercy, lichwiarza, ktry...

chce si wzbogaci na biednych. I przedstawia take, w jaki sposb przechytrzya radc Pr. Opowiedziaa te, jak wykupia wszystkie buty, ktre potem chopcy nieli przed ni na dugim kiju, jak kupowaa skr i kazaa szy buty, jak jej mieszkanie przeksztacio si w warsztat i zarazem obozowisko, i jak codziennie rozdzielaa homeopatyczne leki... Dziao si to w roku szalejcej cholery, kiedy po raz pierwszy i tak spontanicznie zetkna si z krgami przernych ludzi w tym miecie. Stao si to w tak naturalny sposb, e wcale nie uwaaa, i wychodzi z wskiego krgu, w jakim si dotd obracaa, kiedy proletariusze caego miasta... ju przed wschodem soca oblegali jej drzwi, aby odebra... dobroczynne leki homeopatyczne... przeciwko cholerze-... Reasumujc, berliczycy podczas epidemii cholery jesieni 1831 r. wyszli z niej lepiej, anieli mona przypuszcza, sdzc po relacjach osb wspczesnych. Tylko okoo trzech tysicy spord ponad 250 000 mieszkacw zachorowao na choler; zmara jednak niemal poowa z tej liczby, mianowicie 1426 osb, co czyni zrozumiaymi zacytowane na wstpie sowa Hufelanda, krytykujcego nieudolno lekarzy, nie mogcych poradzi sobie z t zaraz. Do ofiar cholery z 1831 r. naleeli take: Gneisenau, ktry zmar w Poznaniu i Clausewitz, zmary we Wrocawiu, jak rwnie szedziesiciojednoletni podwczas Georg Wilhelm Friedrich Hegel, ktry od 1818 r. wykada w Berlinie. Ten rodowity stuttgartczyk, przyjaciel z lat modoci Schellinga i Hlderlina z instytutu w Tybindze, zosta powoany na nowy Uniwersytet Berliski przez Wilhelma von Humboldta, gdzie te rozwin wasny system filozoficzny. Wyprzedzajc dalece subiektywny idealizm Fichtego i jego dialektyk, wprowadzon jako czyst technik mylenia, w swoim systemie podkreli sprzeczno ustale mylowych w stosunku do prawdziwej natury, a tym samym rzeczy samych w sobie. Nauka Hegla wywara niezwykle trway wpyw, najpierw na radykalizm teologiczny, ktry rozwin jego ucze, Ludwig Feuerbach z Landshut (ktry do 1828 r. studiowa w Berlinie) w ksice wydanej w 1830 r., zatytuowanej Gedanken ber Tod und Unsterblichkeit [Myli o yciu i niemiertelnoci]. W Bawarii ksika zostaa natychmiast skonfiskowana przez policj. Inny, modszy ucze Hegla, Bruno Bauer, ktry habilitowa si w 1834 r. w Berlinie, dokona odmiennego wyjanienia nauki Hegla, mianowicie w duchu ateistycznym. Jeszcze innym jego uczniem, ktry pocztkowo chcia jedynie ukoczy w Berlinie studia prawnicze, przerwane w Getyndze z powodu pojedynku, by Heinrich Heine. Szkoa Hegla, ta w cilejszym znaczeniu, rozpada si wkrtce po jego mierci, jednak z krgu modych heglistw, jak si nazywali, a zwaszcza z ich lewego skrzyda, wyszy pniej impulsy, ktre wywary decydujcy wpyw na rozwj ludzkoci i stworzyy teoretyczn podstaw socjalizmu. Do krgu berliskich modych heglistw nalea bowiem urodzony w 1818 r. w pruskim podwczas Trewirze syn adwokata i student prawa, a pniej historii i filozofii, Karol Marks, ktry przed doktoryzacj w Jenie uczszcza na Uniwersytet Berliski. W Berlinie studiowa rwnie - jako wolny suchacz podczas penienia suby wojskowej - urodzony w 1820 r. w pruskim Barmen, syn fabrykanta i pocztkujcy kupiec, Fryderyk Engels. On take, ten przyszy najbliszy przyjaciel, towarzysz walki i wsppracownik Karola Marksa, przyczy si w Berlinie do krgu modych heglistw. Jeli si pomyli, e Hegel - jak przed nim Fichte i Kant - by pruskim wykadowc wyszej uczelni i e jego nauka zostaa rozwinita i przeksztacona w materializm historyczny i dialektyczny przez rodowitych Prusakw - i najpierw te w Prusach - to o wiele lepiej mona zrozumie sowa Konrada Adenauera, ktry w 115 lat po mierci Hegla stwierdzi: My, na Zachodzie, odrzucamy wiele z tego, co powszechnie nazywa si duchem pruskim, bo przecie teoria socjalizmu, stworzona przez Marksa i Engelsa, jest take produktem ducha pruskiego.

Strona konserwatywna mogaby poczyni tu uwag, e s to wyskoki mylowe czowieka, ktry unikn cholery. Faktycznie jednak w 1832 r. ukazaa si pod tym tytuem (Gedankensprnge eines der Cholera Entronnenen) praca, ktrej autor, baron Franz von Gaudy, zasuguje na wzmiank, poniewa na jego przykadzie mona pokaza, w jakim kryzysie znalazy si dawne, junkierskie Prusy w latach 1831-1832. Gaudy - mimo francuskiego nazwiska pochodzcy ze szlacheckiej rodziny szkockiej - urodzi si w 1800 r. jako syn pruskiego generaa-porucznika we Frankfurcie nad Odr. Uczszcza do francuskiego gimnazjum w Berlinie i w Schulpforta, w wieku lat osiemnastu wstpi na sub do armii pruskiej i ju po paru tygodniach zosta awansowany na podporucznika. Przez pitnacie lat, do 1833 roku, Gaudy znosi monotonn i otpiajc sub w maych garnizonach polskich. Jego pierwsza publikacja, jaka ukazaa si w 1829 r. pod tytuem Erato u Heymanna w Gogowie, wiadczy o tym, jak spdza czas. Heinrich Heine wspomina ten tom wierszy w jednym z listw do pani Varnhagen oraz w przedmowie do drugiego wydania swoich Reisebilder [Obrazw z podry]. Pisze on: Nie wiem, czy Erato barona Franza von Gaudy i Skizzenbuch [Szkicownik] Franza Kuglera znalazy ju nalene uznanie. Obie ksieczki, ktre ukazay si bardzo niedawno, poruszyy mnie tak gboko, e w kadym razie musz je szczeglnie pochwali. Pochwaa Heinego nie bya nieuzasadniona; arystokratyczny oficer pruski powici bowiem z wyrazami czci swoje wiersze wanie jemu, ktry oddycha ju swobodniejszym powietrzem Parya. Ale i niezalenie od tego wiersze Franza von Gaudy, utrzymane cakowicie w manierze Heinego byy naprawd udane. W Allgemeine deutsche Real-Enzyklopdie fr gebildete Stnde wydanej w 1844 r. pisze si o Gaudym: Pniej zdoby si na samodzielne uzewntrznienie swego talentu i w kocu szczeglnie udaway mu si piosenki, w ktrych z rozkosznym humorem wyszydza gupot swoich czasw... Liberalizm znalaz w nim... dzielnego obroc; wprawdzie bolenie odczuwa fakt, e autorytet arystokracji i jej bogactwo zostay zniszczone, ale kiedy sobie to ju raz uwiadomi, zrezygnowa z wszystkich feudalistycznych mrzonek i oczekiwa zbawienia przyszoci jedynie ze strony liberalnych idei nowszych czasw, ktre przyj z zapaem i ogniem. W ostatnich latach swojego ycia (umar ju w 1840 r. w Berlinie) Gaudy, wraz z Adelbertem von Chamisso, by wydawc Deutscher Musenalmanach i naturalnie take nalea do owego krgu artystw i pisarzy, jaki powsta w 1827 r. w Berlinie pod osobliw nazw Tunel nad Szprew, o ktrym bdzie jeszcze mowa. Wspomnijmy jeszcze o ostatniej osobistoci odgrywajcej podczas dugich lat pokoju za rzdw Fryderyka Wilhelma III w Berlinie powan rol, zwaszcza e jest ona wana dla odpowiedzi na pytanie, co waciwie naley rozumie przez pruskiego ducha. Chodzi tu o wytrawnego prawnika i heglist, Eduarda Gansa. Urodzi si on w 1798 r. w Berlinie, jako syn zamonej ydowskiej rodziny mieszczaskiej. Uczszcza do gimnazjum zum Grauen Kloster, studiowa potem prawo w Berlinie i Getyndze, doktoryzowa si w 1819 r. w Heidelbergu i nastpnie wrci do swego rodzinnego miasta. Nie spenia si jego nadzieja, e bdzie mg habilitowa si na Uniwersytecie Berliskim i uzyska tam katedr. Zapocztkowany przez Hardenberga proces emancypacji ydw pruskich zosta zahamowany w wyniku rozpoczynajcej si reakcji. Dopiero gdy Gans w 1825 r. kaza si ochrzci, mg w niespena trzy lata pniej zosta profesorem zwyczajnym prawa.

Gans znajdowa si pod wpywem swojego przyjaciela Hegla; przej od niego metod dialektyczn i zastosowa j w nauce prawa. Max Pin zauway w zwizku z tym: Trzeba sobie uprzytomni, e podwczas w prawoznawstwie panowaa szkoa historyczna pod kierownictwem Savignyego. Za swj cel uwaaa ona badanie obowizujcego prawa w aspekcie historycznym. Na tym rwnoczenie polegao jej ograniczenie. Szkoa historyczna nie moga stworzy wspczesnych poj prawnych, ktre pozwalayby na praktyczne rozrnienie prawa od bezprawia. Gans uwaa za swe gwne zadanie tworzenie tych poj. Wychodzc od tezy Hegla, e rozum uwypukla to, co wane i co ma znaczenie, przystpi do opracowania dogmatyki poj prawnych w oparciu o przekazany zasb instytucji i przepisw prawnych. Heinrich Heine, ktry bdc studentem czsto musia znosi drwiny swojego kolegi Gansa, przyzna jednak pniej, e w naukach prawnych walczy on bezlitonie przeciwko owym lokajom prawa starorzymskiego, ktrzy, nie majc pojcia o duchu, jaki niegdy oywia dawne ustawodawstwo, zajci s wycznie odkurzaniem pozostawionej garderoby, oczyszczaniem jej od moli lub wrcz ataniem jej na nowoczesny uytek. W ostatnich latach swego ycia, Eduard Gans, ktry zmar w 1839 r. w Berlinie w wieku zaledwie czterdziestu jeden lat, by rzecznikiem liberalnego mieszczastwa w stolicy Prus. W 1837 r. krl Ernst August z Hanoweru, szwagier Fryderyka Wilhelma III, rwnie ograniczony i reakcyjny jak on, zwolni siedmiu profesorw w Getyndze ze suby pastwowej, pozbawiajc ich poborw (wrd nich braci Jacoba i Wilhelma Grimmw), a trzech spord nich - Jacoba Grimma, Friedricha Christopha Dahlmanna i Georga Gottfrieda Gervinusa - wypdzi nawet z kraju, poniewa ci wykadowcy wyszych uczelni publicznie protestowali przeciwko naruszaniu konstytucji przez krla. W caych Niemczech, a zwaszcza w Prusach wydar si z piersi mieszczastwa okrzyk oburzenia. Uniwersytet w Krlewcu nada natychmiast dwom spord getyndzkiej sidemki, mianowicie profesorom Albrechtowi i Dahlmannowi, tytu doktorw honoris causa, a stu trzydziestu obywateli Krlewca ofiarowao razem 1600 talarw dla uczonych, ktrzy zostali bez chleba. T powan sum organizator powyszej akcji pomocy, ydowski lekarz dr Johann Jacoby, o ktrym bdzie jeszcze mowa, przekaza do rozdziau profesorowi Dahlmannowi. Obywatele wschodniopruskiego miasta Elblga - aby wymieni inny przykad - przesali getyndzkiej sidemce solidaryzujcy si list, uoony przez Johna Prince-Smitha, imigranta z Anglii, ktry pniej dziaa w Berlinie jako ekonomista i szermierz wolnego handlu. Inny czoowy libera elblski, Jacobus Van Riesen, Prusak z Prus Wschodnich, pochodzenia holenderskiego, przesa rzdowi pruskiemu odpis rezolucji, za co tgo oberwa od ministra spraw wewntrznych, Rochusa von Rochowa. Ostatni ustp odpowiedzi von Rochowa z 15 stycznia 1838 r. brzmi: Poddanemu przystoi okazywa nalene posuszestwo swojemu krlowi i wadcy, i przy wykonywaniu udzielanych mu rozkazw polega na tym, e za to odpowiedzialna jest wadza nadana od Boga; nie przystoi mu wic mierzy postpowania gowy pastwa swoim ograniczonym rozumem i z but przypisywa sobie prawo do ferowania publicznych wyrokw na temat susznoci tych rozkazw. Z tej oficjalnej odpowiedzi wyprowadzono porzekado o ograniczonym rozumie poddanych, ktre lotem byskawicy rozeszo si po caych Niemczech i wywoao fal oburzenia oraz jeszcze silniejsze poczucie solidarnoci z getyndzk sidemk. To wanie profesor Eduard Gans z Berlina zaj natychmiast publicznie stanowisko, wypowiadajc si przeciwko temu oraz zorganizowa zbirk pienidzy dla ukaranych kolegw z Getyngi, owiadczajc przy tym, e chodzi nie tylko o udzielenie pomocy materialnej, lecz take o zademonstrowanie penej solidarnoci w tej sprawie.

Do pewnych wnioskw na temat rodzaju i jakoci ducha pruskiego, ktry w tym okresie czarnej reakcji rwnie panowa wrd obywateli stolicy Fryderyka Wilhelma III, upowania fakt, i zainicjowana przez Gansa zbirka pienidzy i podpisw w Berlinie odniosa powany sukces, e take konserwatywny profesor Karl Friedrich von Savigny z lekkim jedynie ociganiem popar swojego przeciwnika Gansa i udzieli pomocy materialnej jego akcji; e mody, take konserwatywny Marcus Carsten Niebuhr, syn urodzonego w Kopenhadze historyka Uniwersytetu Berliskiego, ktry zmar w 1830 r., napisa do profesora Dahlmanna: Jest tu wielu ludzi, ktrzy nie tylko czuj, lecz maj odwag myle i mwi. Nale do nich take moi najblisi przyjaciele, zwaszcza Savigny i Bettina von Arnim, ktra jest niepocieszona... Pena temperamentu Bettina posprzeczaa si ze swoim szwagrem Savignym, poniewa jej zdaniem nie do energicznie wystpowa na rzecz getyndzkiej sidemki, zwaszcza braci Grimmw bdcych jego uczniami. Wreszcie jednak trzech spord siedmiu profesorw zostao w dwa lata pniej powoanych do Prus, Dahlmann - na uniwersytet w Bonn, a Grimmowie - do Berlina. Eduard Gans nie doy ju tego triumfu liberalnego mieszczastwa, ktre stawao si coraz bardziej pewne siebie, ale przyczyni si do tego w istotny sposb. W pimie Heinego z kwietnia 1844 r. czytamy w zwizku z tym: Gans przyczyni si do rozwoju niemieckiego poczucia wolnoci bardziej jeszcze sowem ni pismem; wyzwoli najbardziej skrpowane myli i zerwa kamstwu mask. By ruchliwym, pomiennym duchem, ktrego iskrzcy si dowcip pali si wietnie, a przynajmniej wspaniale byszcza. Jednake okres samego tylko iskrzcego si dowcipu zblia si szybko ku kocowi. Zarwno w Prusach, jak i w caych Niemczech ludzie zaczli czu, e wkrtce zapon zupenie inne iskry, i e mog one doprowadzi do eksplozji nagromadzonego prochu.

Romantycy i rewolucja
Nie tylko w Berlinie, lecz take w innych wikszych miastach Krlestwa Pruskiego, okoo 1840 r., wyksztacone mieszczastwo brao ju ywy udzia w yciu politycznym. Domagao si ono penych wreszcie swobd i penego prawa do wspdecydowania w kwestiach publicznych. W Krlewcu punktem spotka najbardziej zaangaowanych liberaw i demokratw bya kawiarnia na Franzsische Strae. Cukiernik Siegel, rodowity Szwajcar (cukiernicy ze Szwajcarii osiedlili si nie tylko w Berlinie, lecz take we wszystkich wikszych prowincjonalnych miastach pruskich), poszed za przykadem swojego kolegi ze stolicy, Stehelyego i na pitrze swego lokalu urzdzi czytelni, wietnie wyposaon w gazety krajowe i zagraniczne. Odtd jego lokal sta si nie tylko najsynniejszy w miecie, lecz - jak z dum owiadczy Alexander Jung w swojej ksice Knigsberg und Knigsberger [Krlewiec i krlewiecczanie], wydanej w 1846 r.: z pewnoci na caej trasie z Berlina do Petersburga. (Na pokonanie tej trasy dylians pocztowy potrzebowa najkrtsz drog wci jeszcze 250 godzin jazdy, nie liczc przerw i noclegw. A gdy si czyta nazwy stacji na pruskiej czci trasy, to komplement Junga traci troch na znaczeniu. Nazwy te brzmi: Vogelsdorf [Ptaszkw], Mncheberg, Seelow [elewo], Cstrin [Kostrzyn], Balz [Biacz], Landsberg an der Warthe [Gorzw nad Wart], Friedeberg [Mirsk], Driesen [Drezdenko], Filehne [Wiele], Schnlanke [Trzcianka], Schneidemhl [Pia], Grabionne, Nakel [Nako], Bromberg [Bydgoszcz], Ostromezke [Ostromecko], Culm [Chem], Graudenz [Grudzidz], Marienwerder [Kwidzyn], Riesenburg [Prabuty], Preuisch Mark [Przezmark], Preuisch Holland [Pask], Mhlhausen [Myny], Braunsberg [Braniewo], Hoppenbruch

[Chmieliniec], Brandenburg i. Pr. [Zgorzelice], Knigsberg [Krlewiec], Mlsen, Sarkau, Rositten [Rosity], Nidden, Schwarzort, Memel [Kajpeda].) Kawiarnia Siegela bya jednak naprawd bardzo sawna, w powanym stopniu dziki swoim staym gociom, wrd ktrych wyrniao si wielu znanych poetw, lekarzy i prawnikw oraz jeden mistrz kominiarski. Ten ostatni nazywa si Sydow, mia wyborow bibliotek, i kto chcia pofilozofowa u Siegela, mg przysi si do niego pod okno, wzi szczypt tabaki z jego tabakiery i porozmawia z nim o filozofii Kanta, ktr zna bardzo dokadnie. Ten opis kominiarza znajcego nauki Kanta zawdziczamy innemu staemu gociowi Siegela, poecie Rudolfowi Gottschallowi, ktry w 1841 r., jako osiemnastoletni student, wydalony z uniwersytetu we Wrocawiu za machinacje demokratyczne, przyby do Krlewca i szybko zyska saw swoimi Lieder der Gegenwart [Pieniami o wspczesnoci]. Drugim, rwnie jeszcze bardzo modym poet, ktry bywa u Siegela, by Ferdinand Gregorovius, urodzony w 1521 r. w Neidenburgu [Nidzica] w Prusach Wschodnich, namitny szermierz Idei polskoci, jak brzmia tytu jego pracy [Idee des Polentums] wydanej w 1848 r. w Krlewcu, po ktrej w rok pniej ukazay si jego Polen- und Magyaren-Lieder [Pieni polskie i wgierskie]. Po upadku ruchu rewolucyjnego Gregorovius opuci Krlestwo Pruskie na zawsze, mieszka przewanie we Woszech i tam pisa historie redniowiecznego Rzymu. Za najbardziej zdecydowanego liberaa wrd poetw i publicystw, ktrzy spotykali si w kawiarni Siegela, uchodzi Ludwik Walesrode, urodzony w 1810 r., ktry w 1837 r. przenis si z Gdaska do Krlewca i od 1841 r. wygasza tam satyryczne odczyty na temat wspczesnych problemw. Walesrode, ktry waciwie nazywa si Ludwig Cohen, kaza si ochrzci, poniewa jako yd nie mg otrzyma zezwolenia na duszy pobyt w Krlewcu, chocia Wstawi si za nim prezydent policji tego miasta, Abegg. Napisane przez Walesrodego Untertnige Reden [Poddacze mowy], w ktrych w 1843 r. ostro zaatakowa rzd pruski, sprawiy, e ukarano go rokiem twierdzy. Kar t odsiedzia w Grudzidzu. Pniej wycofa si do Hamburga, gdzie w latach 1860-1861 wydawa pismo Demokratische Studien. Wymieni wreszcie naley paru lekarzy, ktrzy naleeli do staych goci cukierni Siegela. Byli wrd nich Motherbyowie, stary radca do spraw zdrowia Motherby i jego syn, praktykujcy lekarz Robert Motherby junior. Pochodzili oni z rodziny angielskiej, z ktr by zaprzyjaniony Emanuel Kant i w ktr weni si jego ekscentryczny przyjaciel Joseph Green. Do krgu tego nalea take lekarz, poeta i polityk, Ferdinand Falkson. Majc lat dwadziecia cztery, chcia w 1844 r. polubi chrzecijank i rwnoczenie pozosta ydem, co wwczas byo w Prusach zabronione. Dlatego moda para wyjechaa do Anglii i tam udzieli im lubu duchowny anglikaski. Po powrocie do Krlewca wniesiono przeciw Falksonowi oskarenie, a jego maestwo uznano za niewane. Proces cign si ponad pi lat. Umorzono go dopiero w 1849 r., poniewa wydano tymczasem nowe zarzdzenia, ktre zalegalizoway nielegalny dotd zwizek. Walka dzielnego lekarza, ktry by take utalentowanym pisarzem i mwc, o to, eby bdc ydem mg y w maestwie z chrzecijank, wzbudzia sensacj daleko poza granicami Krlewca i wywoaa nawet gniew krla. Przyjacielem dr. Falksona i rwnie staym gociem w kawiarni Siegela by podporucznik Wilhelm Rstow, ktry przyby do Krlewca dopiero w 1840 r. jako oficer odbywajcy sub w twierdzy. Chcia zosta budowniczym twierdzy, jednake, jak artowa jeden z jego przyjaci, zamiast tego o may wos nie zosta jej winiem, poniewa - tak napisano w aktach - odegra wan rol w partii ultrademokratycznej. Jesieni 1848 r. stan przed sdem wojennym za swoj broszur Der deutsche

Militrstaat vor und whrend der Revolution [Niemieckie pastwo wojskowe przed i podczas rewolucji]. Zdoa jednak uciec z aresztu i w ten sposb unikn dugiej kary pozbawienia wolnoci. Uszed do Szwajcarii, gdzie wykada na uniwersytecie w Zurychu, w 1856 r. zosta majorem, a w 1870 pukownikiem w sztabie generalnym. W 1860 r. by szefem sztabu generalnego u Garibaldiego, bra udzia w wyzwalaniu Woch spod panowania Burbonw i przyczyni si znacznie do zwycistwa pod Volturno. Uchodzi za jednego z najwybitniejszych pisarzy wojskowych swego czasu. Zmar w 1878 r. w Zurychu. Wrd zaangaowanych politycznie goci kawiarni, a zwaszcza czytelni, na wzmiank zasuguje jeszcze Eduard Flottwell, ktry wwczas by referendarzem Wyszego Sdu Krajowego w Krlewcu. Podobnie jak Motherbyowie, pochodzi z rodziny angielskiej przybyej do Prus Wschodnich. Jego ojciec, Eduard Heinrich Flottwell, ktry wwczas zosta szlachcicem, by pruskim urzdnikiem pastwowym. W 1825 r. by prezesem rejencji w Kwidzynie. W 1830 r., podczas wybuchu powstania polskiego, zosta nadprezydentem Poznania, a w 1840 r. obj kierownictwo prowincji Saksonii. Zosta pniej nawet pruskim ministrem finansw, a nastpnie ministrem spraw wewntrznych i wreszcie ministrem spraw zagranicznych. Przez cae ycie, take jako deputowany do pierwszego niemieckiego Zgromadzenia Narodowego we frankfurckim kociele w. Pawa, nalea pod wzgldem politycznym do najskrajniejszej prawicy. W przeciwiestwie do swego ojca, mody Flottwell by przekona demokratycznych i z tego powodu wielokrotnie karany. Po fiasku rewolucji 1851 r. zosta wydalony ze suby pastwowej z powodu niepewnoci politycznej i demokratycznych pogldw. Naley przy tym zauway, Latach 18411842 utrzymywa bardzo cise stosunki z pewn gazet ukazujc si w Kolonii, o ktrej jeszcze redzie mowa i ktrej redaktorem by niejaki dr Karol Marks. Ale nie uprzedzajmy zbytnio biegu rzeczy, zwaszcza e nie poznalimy jeszcze najbardziej frapujcego zjawiska wrd goci kawiarni Siegela, ktre to zjawisko Alexander Jung opisa w nastpujcy sposb: Jeli w okrelonych dniach tygodnia okoo poudnia, patrzc z wntrza kawiarni Siegela widzi si powz zatrzymujcy si przed szklanymi drzwiami, z ktrego wyskakuje czarno ubrany pan o powanym spojrzeniu i gorczkowych ruchach, po czym przebiega przez kawiarni do czytelni i szybko przeglda gazet po gazecie, przeykajc rwnie gorczkowo i jak gdyby zupenie przypadkowo ma przeksk, to mona by pewnym, e jest to... dr Johann Jacoby. Ta przysadzista posta, szlachetne czyste czoo, rozumne, a rwnoczenie agodne bkitne oczy, szczera twarz wbrew modzie pozbawiona brody... napawaj zaufaniem... Dr Johann Jacoby, urodzony 1. maja 1805 r. w Krlewcu, zarabia wwczas na ycie jako praktykujcy lekarz. Pisarka Fanny Lewald, u ktrej rodziny by on lekarzem domowym i o ktrej bdzie jeszcze mowa, pisaa o nim: Urodzony jako yd, doktor z pierwszych lat ycia zachowa w pamici przytaczajc bied, chocia jego rodzice pniej dorobili si dziki pracowitoci majtku i zapewnili synowi wszelkie potrzebne do wyksztacenia rodki. Uczszcza do tak zwanego FriedrichsKollegium, najbardziej powaanego gimnazjum w Krlewcu, potem na Albertina-Universitt, star uczelni w jego rodzinnym miecie. W 1827 r. zosta doktorem medycyny, a w rok pniej rzd pruski zatwierdzi go jako lekarza-praktyka, chirurga i poonika. Powstanie polskie z lat 1830/1831, ktre byo wymierzone przeciwko reakcyjnemu reimowi rosyjskiemu, oraz prorosyjskie, antypolskie nastawienie Knigsberger Zeitung sprawiy, e dr Jacoby wypowiedzia si po raz pierwszy publicznie w kwestii politycznej. W artykule, ktry opublikowao pewne liberalne pismo, napisa: Kto zna przeszo i ma w piersi serce bijce dla prawa i godnoci ludzkiej, jakeby nie mg uczestniczy z gbokim wspczuciem w losie narodu, ktry potrafi jeszcze tak szlachetnie myle, tak dzielnie dziaa! Przecie my take czulimy niegdy ucisk obcej, opartej na

przymusie wadzy... Nasza sprawa, za ktr wwczas kady z radoci ofiarowywa wszelakie dobro i krew, bya wcale nie lepsze ni dobra sprawa Polakw... W maju 1831 r. Jacoby objecha na zlecenie wielkiego liberaa, nadprezydenta von Schna, graniczce z Prusami Wschodnimi tereny polskie. Jak dzi widomo, grasowaa tam wwczas cholera azjatycka, przywleczona przez wojska rosyjskie cignite z granicy tureckiej w celu stumienia powstania. Zaraza rozprzestrzenia si stamtd szybko na pnoc i zachd. Gdy po powrocie z tej podry, ktra bynajmniej nie bya bezpieczna, informowa o tym nadprezydenta, w przeciga si w pochwaach i przyrzek Jacobyemu, e wspomni go z wdzicznoci w depeszy wystosowanej do rzdu w Berlinie, ale doda: Jednake, wie pan, nie moe pan dosta orderu czy wyrnienia. Jest pan przecie ydem... Jest rzecz bardzo wtpliw, czy Jacoby tskni do orderu. Pewne jest jednak, e wwczas jeszcze pragn zdoby profesur, a przynajmniej wykorzysta swoj szerok wiedz i suy sprawom zdrowia i higieny narodu, penic w subie pastwowej jak wysz funkcj medyczn. Przeszkod jednak byo to, e nie chcia si ochrzci. Sam Jacoby nie wiedzia jednak o tym, e w owym czasie stara si daremnie o powoanie go do Berlina nawet Alexander von Humboldt, sawiony jako nowy Arystoteles. W kadym razie w licie Humboldta do Pani radczyni dworu, Herz (bya ni Henriette Herz, ktra w roku epidemii cholery miaa siedemdziesit siedem lat) czytamy, e poczyni wiele daremnych stara... dla modego dr. Jacobyego, ktrego chtnie umieciby w pruskiej sucie pastwowej. Jednak nietolerancje i surowo naszego ustawodawstwa stoj temu na przeszkodzie... Naturalnie, Jacoby cierpia z powodu takiej dyskryminacji, co z pewnoci przyczynio si do tego, e zacz teraz w wikszej mierze zajmowa si dziaalnoci polityczn. Jego celem jednak byo nie tylko usunicie ostatnich barier, jakie przeszkadzay jeszcze rwnouprawnieniu ydw pruskich. Tak jak ja sam jestem ydem i Niemcem zarazem - pisa w 1837 r. do przyjaciela chrzecijanina - tak yd we mnie nie moe by wolny bez Niemca, a Niemiec bez yda... Wyznaj Ci, e chciabym zerwa swoje wizy i przynajmniej w wizieniu mc si porusza tak jak Wy. Takie jednak rwnouprawnienie niewiele pozwalaoby zyska; to, czy wizienie jest obszerniejsze, czy mniejsze, a wizy cisze, czy lejsze, stanowi ma rnic dla czowieka, ktry nie tskni do wygody, lecz do wolnoci. Ale wolno ta nie moe sta si udziaem jednostki; zdobdziemy j tylko albo wszyscy razem, albo aden z nas. Wizi nas bowiem ten sam wrg i z tej samej przyczyny, i jedynie zburzenie wizienia moe nas doprowadzi do celu. Jeden i ten sam wrg - to byo wite Przymierze Prus z reakcyjnym caratem i cesarzem z rodu Habsburgw, uciskajcym Wgrw, Wochw i Sowian; to by system Metternicha, ktry prbowa zdawi wszelkie ruchy wolnociowe w Niemczech; w odniesieniu do Prus - by to Fryderyk Wilhelm III i ograniczone junkierstwo, ktre opanowao pastwo. Pastwo to, wci jeszcze skadajce si z dwch czci oddzielonych obcym terytorium, miao pod koniec rzdw Fryderyka Wilhelma III ju 15,5 miliona mieszkacw. Byo podzielone na osiem prowincji: Prusy, przez co naleao rozumie posiadajce wspln administracj Prusy Wschodnie i Zachodnie, liczyy 2,4 miliona mieszkacw. Poznaskie - 1,3 miliona, Brandenburgia - 1,9 miliona, Pomorze - 1,1 miliona, lsk - prawie 3 miliony, prowincja Saksonia - 1,7 miliona, Westfalia - 1,4 miliona i Nadrenia - 2,7 miliona. Dochodziy do tego posiadoci Neuchtel i Valengin w Szwajcarii, liczce 60 000 mieszkacw, jedynych poddanych krla pruskiego, ktrzy mieli konstytucj, poniewa ich kraik nalea do Zwizku Szwajcarskiego i korzysta z prawa do kantonalnego samorzdu.

Natomiast 15,5 miliona Prusakw w krlestwie nie miao praw politycznych poza prawem do wspdecydowania w sprawach komunalnych, jakie przysugiwao ludziom zamonym w ramach ordynacji miejskiej. W Allgemeines deutsches Conversations-Lexicon fr die Gebildeten eines jeden Standes [Oglnoniemiecki leksykon konwersacyjny dla ludzi wyksztaconych kadego stanu] wydanym przez zesp uczonych w 1836 r. pisze si w zwizku z tym: Ustrj pastwowy Prus jest nieograniczon monarchi, poniewa stany prowincjonalne (od 1823) nie maj udziau w ustawodawstwie, lecz radz jedynie nad projektami ustaw, o ile dotycz one prowincji, maj te prawo przekazywa rzdowi proby i zaalenia... wszystkie dziedziny zarzdzania pastwem podlegaj najwyszej wadzy krla, ktry wydaje zarzdzenia za porednictwem tajnego gabinetu... Od 1797 r. absolutnym wadc Krlestwa Pruskiego by w niezmierny dure, Fryderyk Wilhelm III, ktrego wci jeszcze nka strach, e rewolucja moe znowu podnie gow i podway wiar, e sprawuje on rzdy z aski Boga. Na pocztku 1838 r., gdy nastpi zwrot w wydarzeniach getyndzkich, jak ostroniejsi obywatele Prus nazywali zwolnienie getyndzkiej sidemki, krl mia ju za sob czterdziesty rok panowania, ale wci jeszcze nie wywiza si z danej przed 23 laty obietnicy, e przeksztaci pastwo w monarchi konstytucyjn. Nawet najcierpliwsi musieli zrozumie, e od tego krla nie mona byo oczekiwa poprawy sytuacji politycznej. Tak wic wszystkie nadzieje zwrciy si teraz ku nastpcy tronu, Fryderykowi Wilhelmowi, ktry w 1838 r. mia ju czterdzieci trzy lata. Gdy po mierci ojca zosta krlem w lecie 1840 r., liberaowie pruscy, a nawet w caych Niemczech uwaali, e znajduj si prawie u celu swoich pragnie. Fryderyk Wilhelm IV, takie bowiem przybra imi, uchodzi za jednego spord nich. Ten wszechstronnie wyksztacony, posiadajcy zainteresowania artystyczne przyjaciel wszystkich poetw i mylicieli, dawa niejednokrotnie do zrozzumienia, e podziela denie najlepszych synw narodu, jakim jest zapewnienie Prusom politycznej wolnoci i Niemcom - politycznej jednoci. Tak wic mieszczastwo pruskie ywo przywitao jego wstpienie na tron. Za podwjnie dobry omen uwaano, e wydarzenie to przypado w tym samym czasie co uroczystoci zwizane z dwusetn rocznic objcia rzdw przez Wielkiego Elektora oraz z setn rocznic koronacji Fryderyka II. Byli wprawdzie take sceptycy, zwaszcza wrd tych, ktrzy znali nowego krla bliej. Jednak ju pierwsze jego posunicia wydaway si obala wszelkie wtpliwoci i przyznawa suszno optymizmowi przewaajcej wikszoci. Krl zarzdzi zagodzenie cenzury prasy, powoa ponownie do rady pastwa reformatora wojska, Hermanna von Boyena, ktry ustpi w 1819 r. na znak protestu przeciwko reakcyjnemu kursowi, i mianowa go wkrtce potem ministrem wojny; zatrudni ponownie narodowokonserwatywnego poet i publicyst, Ernsta Moritza Arndta, ktry w 1820 r., podczas przeladowania demagogw, utraci swoj profesur w Bonn i musia znie wiele upokorze; kaza te zwrci mu wszystkie pisma, jakie niegdy skonfiskowaa mu policja; znis nadzr policyjny, pod ktrym znajdowa si przeladowany od 1819 r. jako demagog, zaoyciel paramilitarnej organizacji sportowej, Jahn, i zarzdzi nawet nieco pniej powszechn amnesti dla ofiar reakcji pruskiej. Jednake tym liberalnym zarzdzeniom, ktrych od dawna dao mieszczastwo i dlatego powitanych z wielk radoci, towarzyszyy inne, wrcz przeciwnej natury. Kilku przyjaci krla, znanych powszechnie z tego, e byli reakcyjnymi obudnikami, zostao przez niego powoanych na kierownicze stanowiska, jak na przykad urodzony w Drenie genera Ludwig Gustav von Thile, ktrego modzi oficerowie omieszali po kryjomu przezwiskiem Bibel-Thile, a ktry otrzyma ministerstwo finansw, albo te prawnik Johann Albrecht Friedrich Eichhorn, ktremu powierzono ministerstwo wyzna i owiaty, bdcy wprawdzie patriot, jednak jako ortodoksyjny protestant, niezbyt ceniony przez liberaw.

Mieszczastwo zadawao sobie z niepokojem pytanie, czy krl chce teraz sprawowa rzdy liberalne, czy te chrzecijasko-konserwatywne. Jednake Fryderyk Wilhelm IV zostawi t kwesti otwart i zadawa poddanym nowe zagadki, przy czym czyni co, czego przed nim nie robi aden monarcha pruski, ba, nawet nie uwaa tego za moliwe: zacz wygasza publiczne przemwienia! Pierwsze przemwienie wygosi podczas skadania hodu przez stany w Berlinie, a w czternacie dni pniej nastpne, podczas skadania przysigi koronacyjnej. Wywoao to powszechne zaskoczenie. Nie byy to jednak mowy programowe o jasnej treci politycznej, lecz raczej deklamacje, przystrajajce retorycznie kady akt pastwowy, bardzo nadte i ukrywajce zamiary mwcy za pobonymi frazesami, koczce si zazwyczaj sowami z Biblii, jak na przykad: Ja i mj dom chcemy suy Panu. Mieszczastwo wynosio z tych coraz liczniejszych przemwie pocztkowo tylko to, co wydawao si potwierdza jego liberalne nadzieje: dobre zamiary i pragnienie zblienia krla z narodem. Pyskaci berliczycy jednak nazwali Fryderyka Wilhelma IV (w odrnieniu od jego zmarego ojca, maomwnego i zdolnego jedynie do wyjkania rozkazw, ktrego oficjalnie nazywano hochseliger Knig) unser hocher Redseliger.19 Nowy krl mia rzeczywicie bardzo romantyczne wyobraenie o swoim panowaniu z aski Boga. Jego ideaem politycznym byo pastwo o strukturze stanowej na wzr redniowieczny, ktre - poprzez zjednoczenie sejmikw prowincjonalnych (Provinziallandtage) w jedno zgromadzenie bdce gosem doradczym dla korony - miao otrzyma konstytucj reprezentatywn. Niewiele miao to wsplnego z liberalnymi koncepcjami o demokratycznie obieralnym parlamencie i z zagwarantowan konstytucyjnie kontrol ministrw, odpowiedzialnych przed przedstawicielami narodu. Nie moga te znale zrozumienia u liberalnego mieszczastwa nadzieja krla, e cesarz Austrii pozostawi mu askawie spraw uregulowania zjednoczenia Niemiec. Coraz czciej powtpiewano w szczero i zdolnoci nowego krla, a przebywajcy w Paryu Heinrich Heine kpi: Ja sabo mam do tego krla: / Podobnimy w czym i to mnie rozczula. / Wytworno ducha i sporo talentu, / A wadc ja te bybym ndznym do szcztu. /20 To take Heinrich Heine wskaza w jednym ze swoich przedmarcowych wierszy, noszcym tytu Der neue Alexander na niektre przyczyny, jakie mogy wpyn na dziwnie chwiejne postpowanie Fryderyka Wilhelma IV. W wierszu tym przypomnia o tym, kto by nauczycielem, wychowawc i wieloletnim doradc obecnego krla Prus. By nim mianowicie Jean Pierre Frdric Ancillon, potomek rodziny kaznodziejw hugenockich, ktra przywdrowaa do Berlina z Metz. Ancillon, urodzony w Berlinie w 1767 r., udawa pocztkowo umiarkowanego liberaa, ale wkrtce sta si ortodoksyjnym witoszkiem. Jako radca pastwowy, a od 1832 r. pruski minister spraw zagranicznych, prowadzi polityk reakcyjn, zmierzajc do jak najcilejszego powizania z systemem Metternicha. Krtko przed mierci - Ancillon zmar w 1837 r. - opublikowa rozpraw pod tytuem Zur Vermittlung der Extreme, ktra wywara gbokie wraenie na jego uczniu, Fryderyku Wilhelmie, podwczas jeszcze nastpcy tronu. Heinrich Heine kae w swoich wierszach mwi krlowi o swoim wychowawcy: Mj mistrz, mj Arystoteles, By pocztkowo kleszk Francuskiej kolonii w Berlinie i lni Bia u szyi komek.
19 20

gra sw: hochseliger Knig - witej pamici krl; unser hocher Redseliger - nasz wielki gadua (przyp. tum.) Prze. Robert Stiller

A jako filozof godzenie ekstremw Da wiatu zdumionemu. I - zmiuj si, Boe! - wychowa mnie Wedle swojego systemu. Wic dziwny mieszaniec si ze mnie sta, Obojnak ni z misa, ni z pierza, I wiele ekstremw naszych dni Kretysko si we mnie sprzymierza. Nie jestem dobry, nie jestem zy, Ni gupi, ni mdr mam dusz I jeli wczoraj szedem w przd, To dzi do tyu rusz.21 Ju wkrtce po objciu rzdw przez Fryderyka Wilhelma IV liberaowie pruscy musieli zrozumie, jak nieuzasadniony by ich optymizm zwizany ze zmian wadzy. Nastpstwem ich rozczarowania byo ponowne powstawanie silnej opozycji. Jej centrum znajdowao si tym razem w Prusach Wschodnich, gdzie nawet cz szlachty domagaa si teraz coraz usilniej nowoczesnej i liberalnej konstytucji. Rzecznikiem szlacheckiego skrzyda opozycji wschodniopruskiej, a zarazem najwyszym urzdnikiem prowincji by nadprezydent Theodor von Schn, ktry toczy nieustann walk z reakcyjnym ministrem spraw wewntrznych, Rochusem von Rochowem. Schn, zaprzyjaniony z Fryderykiem Wilhelmem IV w okresie, kiedy w by nastpc tronu, uwaa za swj obowizek ostrzec krla przed nastpstwami jego kunktatorskiej, a w rzeczywistoci zacofanej polityki. Pod koniec 1840 r. napisa memoria pod tytuem Woher und Wohin? [Skd i dokd?], w ktrym wskazywa na to, e zorganizowanie i szybkie zwoanie Stanw Generalnych jest koniecznoci historyczn. w memoria, liczcy zaledwie jedenacie stron druku, zamkn ostrzeeniem: Nie mona przywrci czasu tak zwanych rzdw ojcowskich, czyli patrymonialnych, dla ktrych nard skada si z masy ludzi niedojrzaych i daje dowolnie sob kierowa. Jeli nie uzna si czasw za takie, jakimi s, nie wychwyci si z nich i nie rozwinie tego, co dobre, to kar wymierzy czas. Rzecz znamienn dla niezdecydowania Fryderyka Wilhelma IV jest to, e inicjatyw Schna po czci odrzuci z agodn nagan, a po czci pochwali, e wypywa ona z dobrej woli i e jest w powanym stopniu zgodna z jego z planami na przyszo. Krlowi wydawao si jednak, e wyciganie z tego wnioskw praktycznych jest przedwczesne, ale rwnoczenie mianowa von Schna ministrem stanu. zostawiajc mu stanowisko nadprezydenta. Mia on stanowi w rzdzie liberaln przeciwwag konserwatywnego ministra spraw wewntrznych, von Rochowa. Fryderyk Wilhelm IV mia nadziej, e w ten sposb zadowoli chyba na pewien czas liberaw wschodniopruskich. Myli si jednak bardzo. Ju w par tygodni pniej, w poowie lutego 1841 r., Johann Jacoby, ktry teraz by rzecznikiem mieszczastwa liberaw caej prowincji, wyda anonimowo broszur pod tytuem Vier Fragen beantwortet von einem Ostpreuen [Odpowiedzi Prusaka wschodniego na cztery pytania]. Manifest ten, o wiele ostrzejszy i precyzyjniejszy w porwnaniu z propozycjami Schna, domaga si konstytucji, z ktrej obywatele Prus mogliby korzysta jako z przysugujcego im prawa. Konstytucja ta miaa zagwarantowa istnienie przedstawicielstwa narodowego, niezalenego
21

Prze. Robert Stiller

sdownictwa, samorzdu komunalnego, rwnoci wszystkich obywateli i penej wolnoci prasy, przemwie i zgromadze. Odwane pismo Jacobyego rozpowszechnione, z pominiciem cenzury, w wielu tysicach egzemplarzy, wywoao niesychan sensacj, i to nie tylko w Prusach. Ani przedtem, ani potem adna ulotka polityczna w Niemczech nie moga si poszczyci choby troch podobnym, byskawicznie zdobytym wpywem - czytamy w zwizku z tym w wydanej w 1976 r. biografii Jacobyego, pira Edmunda Silbernera, ktry dodaje: Autor tego majstersztyku publicystyki niemieckiej sta si od razu sawnym czowiekiem. Jego pismo wywoao ogromne wraenie we wszystkich pastwach niemieckich. Podziwiano odwag autora i cieszono si z tego, co zrobi. Arnold Rug, jeden z wczesnych czoowych liberalnych publicystw pruskich, rodowity Pomorzanin z wyspy Rugii, ktry jako student przebywa od 1824 do 1830 r. w twierdzy za demokratyczne machinacje, a potem by docentem prywatnym na pruskim uniwersytecie w Halle i razem z Ernstem Theodorem Echtermeyerem (wydawc Hallische Jahrbcher fr Kunst und Wissenschaft, ktre wkrtce stay si najwaniejszym organem liberalnej opozycji) posun si jeszcze dalej w ocenie Czterech pyta Jacobyego. Uzna on broszur za pendant synnej pracy abb Sieyesa pt. Quest-ce que le tiers-tat?, ktra na wiosn 1789 r. zapocztkowaa Rewolucj Francusk, i napisa do Jacobyego: Paska praca znajduje si w rkach, a bardziej jeszcze w sercach wszystkich ludzi... Praca ta jest wielkim dzieem i nie ma rwnej sobie w naszej historii. Ojczyzna jest zobowizana do wiecznej wdzicznoci wobec Pana... Jeden z pniejszych przyjaci Jacobyego, demokratyczny publicysta, Guido Weiss, powiedzia, e w Czterech pytaniach rozgorza pomie, ktry zarazem rozpala i wieci! Fryderyk Wilhelm IV, ktremu Jacoby par dni po ukazaniu si Czterech pyta przesa egzemplarz i przyzna si odwanie, e jest autorem anonimowej broszury, patrzy na t spraw inaczej. Pieni si ze zoci, poniewa zrozumia, e zostay pokrzyowane jego plany, polegajce na tym, eby zwodzi obywateli Prus rnymi patetycznymi zaklciami mwicymi o jego powizaniu z narodem i przesuwa na wity Nigdy spenienie przyrzeczenia dotyczcego nadania konstytucji. A teraz okazao si na dodatek, e autorem tego niesychanego pamfletu nie by szlachcic, jak pocztkowo przypuszczano, ani wysoki urzdnik pastwowy, jak na przykad nadprezydent von Schn, ktremu mona byo przynajmniej przypisa dobre zamiary, lecz jaki niegodziwiec w prawdziwym sensie tego sowa - przynajmniej zdaniem krla - mianowicie ndzny, wschodniopruski yd! Rozgniewany monarcha rozkaza natychmiast i z ca surowoci prawa wytoczy proces temu bezwstydnikowi i nie pozostawi wtpliwoci co do tego, jakiego yczy sobie rezultatu. Jak si wyrazi krl, obrzezaniec winien wisie. Tym bardziej zdumiewajce jest, e pruscy sdziowie nie postpili bynajmniej zgodnie z wol krla. Po procesie, ktry cign si dwadziecia trzy miesice, podczas ktrego sdy w Berlinie i Krlewcu kwestionoway wzajemnie swoje kompetencje, ostateczny wyrok rwna si afrontowi wobec Fryderyka Wilhelma IV. Zjednoczony senat Sdu Kameralnego, bdcy najwysz instancj, uchyli cakowicie oskarenie wniesione przeciw Johannowi Jacoby'emu o obraz majestatu oraz o bezczeln krytyk ustaw krajowych.

W uzasadnieniu wyroku stwierdzono, e oskarony nie tylko nigdy nie zapomnia o czci nalenej swojemu wadcy, lecz przeciwnie, okazywa naszemu dostojnemu krlowi oddanie i cze w tak wielkim stopniu i w taki sposb, e nie mona wtpi w szczero jego przekona. Nikt jednak nie moe zaprzeczy temu, e postaw tak mona bardzo dobrze pogodzi ze szczer krytyk istniejcych instytucji, nie naruszajc granic przyzwoitoci i czci nalenej wadcy.

W Berlinie, a wkrtce te w caych Prusach i daleko poza ich granicami przyjto z burzliw radoci uwolnienie Jacobyego, Fryderyk Wilhelm IV natomiast, ktremu uzasadnienie wyroku musiao si wyda czyst kpin, nie posiada si z oburzenia. Zasypywa zarzutami pierwszego prezesa Sdu Kameralnego, Wilhelma Heinricha von Grolmana, brata pniejszego generaa Karla Georga Wilhelma von Grolmana nalecego do krgu reformatorw armii, skupionych wok Scharnhorsta i Gneisenaua. Przewodniczcy sdu wyprosi sobie mieszanie si do jego spraw urzdowych, na co krl odpowiedzia z jeszcze wikszym gniewem: W takich sprawach nie mog oddzieli osoby od urzdu. Grolman natomiast mg to uczyni, tote zada przedwczesnej dymisji i otrzyma j.

Szanuj lojaln opozycj - tak powiedzia Fryderyk Wilhelm IV jeszcze w 1842 r. do poety Georga Herwegha, pochodzcego ze Stuttgartu, ktry zdoby niesychan popularno wrd opozycyjnej modziey swoimi Gedichte eines Lebendigen [Wierszami czowieka ywego], wydanymi rok wczeniej. Dwudziestoczteroletni podwczas Herwegh znajdowa si w politycznej podry agitacyjnej po Niemczech i zosta w Berlinie przyjty przez krla. W owym czasie Fryderyk Wilhelm IV nie mg ju mie wtpliwoci, e jego oponenci maj swoje przekonania, chocia gboko go dotkno to, e mody Herwegh, ktry po tej audiencji pojecha z Berlina do Krlewca i odwiedzi tam Johanna Jacobyego, nazwa to wanie spotkanie szczytowym punktem swojej podry po Niemczech, jak gdyby w ogle nie zosta przyjty przez krla Prus. Nastpna prowokacja, na ktr w swoim przekonaniu zosta naraony Fryderyk Wilhelm IV, pochodzia z krgw, od ktrych najbardziej oczekiwa zrozumienia, i to jeszcze ze strony kobiety. Na pocztku 1840 r. ukazaa si, znowu z pominiciem cenzury, obszerna praca Bettiny von Arnim o zdumiewajcym tytule: Dies Buch gehrt dem Knig [Ta ksika naley do krla]. Bya to prba wyrwania Fryderyka Wilhelma IV z jego mrzonek, przypomnienia mu o wielkich oczekiwaniach, jakie obywatele Prus wizali z jego wstpieniem na tron, apel do krla, eby wreszcie zrozumia znaki czasu. Fryderyk Wilhelm, ktremu Bettina przesaa swoj wydan anonimowo ksik z duszym listem towarzyszcym (napisaa w nim: Musisz wyzwoli swoje mieszczastwo), odpowiedzia jej lakonicznie: Otrzymaem Pani ksik. - Dzikuj Pani za ksik. - Czuj si zaszczycony Pani ksik: Dlaczego? Jednake, jak twierdzi Alexander von Humboldt, tylko jeden raz pobienie j przerzuci. Biografka Bettiny, Ingeborg Drewitz informuje w zwizku z tym: O tym, e ksika zostaa pojta jako dzieo zarwno przez przyjaci, jak i przez wrogw, wiadcz recenzje i szybka sprzeda. Karl Gutzkow, pochodzcy z Berlina poeta i publicysta z krgu Junges Deutschland [Mode Niemcy], entuzjazmowa si dedykowan krlowi ksik Bettiny w swoim pimie Telegraph fr Deutschland, zakazanym przez cenzur prusk. Napisa, e jest to wydarzenie, dzieo, ktre wykracza daleko poza pojcie ksiki. Ksika naley do krla, naley do wiata. Naley do historii Mwi o sprawach, o ktrych nikt jeszcze nie mwi, a o ktrych naleao mwi, poniewa czuj je miliony. Karl Gutzkow odpar take zjadliw krytyk i aroganckie drwiny, z jakimi spotka si u konserwatystw i witoszkw namitny apel Bettiny von Arnim, wystosowany do krla. Skoczya ju przecie pidziesit osiem lat, a dotychczas adna kobieta w Niemczech nie miaa odwagi tak bezporednio ingerowa w polityk, jeli nie bya ksin, metres, albo jeli nie moga jej usprawiedliwi modziecza gupota! Fakt, e wydarzyo si to wanie w Prusach, i to w okresie popieranego regresu, przeciwnicy swobody wypowiadania pogldw musieli uzna za niesychan prowokacj (a prowokacja ta zasuguje na wielk uwag, jeli si szuka tego, co naley rozumie przez pojcie duch pruski, bo przecie Bettina, czynic ten odwany krok, dziaaa na skutek zobowiza moralnych, odczuwanych jako kategoryczny imperatyw).

Szczeglnie interesujca jest ta cz ksiki dla krla, ktra przedstawia ndz pruskich robotnikw przemysowych. Oburzenie Bettiny z powodu sytuacji panujcej na przedmieciach, sprawio, e strona reakcyjna zarzucia jej - ju wwczas! - komunizm. Gutzkow pisa w zwizku z tym w Telegraph fr Deutschland: Cz ksiki nazwano komunistyczn, suchajcie, co ona zawiera i zdumiewajcie si tym dziwnym neologizmem komunizm! Jeli komunizmem jest najgortsza, najbardziej pomienna mio do ludzi, to naley oczekiwa, e komunizm znajdzie wielu zwolennikw. O tym, co wwczas rozumiano w Niemczech przez pojcie komunizmu, mona przeczyta w Allgemeine deutsche , Real-Enzyklopdie fr die gebildeten Stnde, ktra ukazaa si w wydawnictwie F.A. Brockhausa w Lipsku w 1843 r., w tym samym roku co przeznaczona dla krla ksika Bettiny von Arnim. Komunizm jest tam zdefiniowany jako ewentualne wydanie wojny przeciwko wasnoci, oparte na nauce moralnoci, ktra obecnie jest jeszcze uznana za zdron, ale za ktr w pewnych okolicznociach pjd a nazbyt chtnie klasy uciskane. A wobec najnowszych i wci powtarzajcych si wydarze... nie mona zbytnio lekceway takich grb. Tak wic naprawd przysza pora, aby podda gruntownej rewizji przepisy naszego prawa cywilnego, mianowicie dotyczce wasnoci, a chyba gwnie przepisy prawa spadkowego z uwzgldnieniem sytuacji i interesw klas niszych. Czy dopiero nieszczcie zmusi nas do tego? Czy my, ktrzy szczycimy si starannym wyksztaceniem, bdziemy umieli zapobiec nieszczciu? Przeminie wiele dziesicioleci, zanim historia wiata udzieli na to odpowiedzi, ale ju dzi rzecz ma stanu i polityki opartej na nauce jest baczne zwracanie uwagi na t najwaniejsz kwesti wspczesn w sposb pozbawiony utartych iluzji. I wanie to uczyni pniej rodowity Prusak, Karol Marks z Trewiru, ktry w marcu 1843 r. zosta bez pracy. Leopold Schwarzschild, publicysta demokratyczny, ale bynajmniej nie marksistowski, zatytuowa swoj biografi Marksa Der rote Preue [Czerwony Prusak], Z pewnoci uczyni to nie tylko dlatego, e czerwony Marks przyszed na wiat w 1818 r., w dawniej arcybiskupim, a od 1815 r. pruskim Trewirze. Przypomina on raczej o tym, e ju ojciec Karola Marksa, adwokat Heinrich Marks, by zdecydowanym wielbicielem Prus. Jego przejcie na chrzecijastwo, ale nie na katolicyzm, jak to byo w zwyczaju w Trewirze, lecz na luteranizm, byo dla Heinricha Marksa totalnym poczeniem si z uwielbianymi Prusami. Pozosta on wolne mylicielem, podobnie jak jego idol, Fryderyk II, filozof ni tronie. Heinrich Marks wychowa swojego syna Karola, w ktrego rozumie pokada wielkie nadzieje, w duchu pruskim i - jak sdzi - fryderycjaskim. By te rad, e chopiec wyszuka sobie mentora, ktry w Trewirze reprezentowa prusactwo: tajnego radc rejencyjnego Ludwig: von Westphalen, jednego z szefw pruskokrlewskiego rzdu prowincjonalnego. Obaj ci Prusacy, ojciec, awansowany na pruskiego radc sprawiedliwoci oraz tajny radca von Westphalen, pniejszy te modego Marksa, zastpowali temu ostatniemu wszystkich przyjaci rwienikw. Nie sprzykrzyo mu si nigdy obu tych mczyzn... bra w ogie pyta i wciga w dysputy. Zaraz po maturze wstpi oczywicie najpierw na uniwersytet w Bonn, bdcy pruskim bastionem Nadrenii, a nastpnie na uniwersytet w Berlinie. Co innego w ogle nie wchodzio w rachub. Tyle sw uzasadnienia wiadczcego o tym, e Karola Marksa mona susznie nazwa Prusakiem. A teraz powrmy do dni przedmarcowych. Od padziernika 1842 r. by Marks naczelnym redaktorem Rheinische Zeitung, ktra zacza si ukazywa w Kolonii od momentu zagodzenia pruskiej cenzury prasy, co nastpio 1 stycznia. Gazeta ta, finansowana przez wielk buruazj kolosk, w tym bankiera Gustava Mevissena i wydawc Dagoberta Oppenheima, miaa do czasu zakazu jej wydawania (co nastpio 31 marca 1843 r.) wielu ju wwczas sawnych

wsppracownikw, albo takich, ktrzy dopiero pniej zdobyli saw. Nalea do nich na przykad pochodzcy ze Szczecina pisarz, Robert Prutz, uprzednio wsppracownik opozycyjnych Hallische Jahrbcher Rugego; wrocawski profesor germanistyki, poeta i autor napisanego w 1841 r. na Helgolandzie hymnu niemieckiego, August Heinrich Hoffmann von Fallersleben, zwolniony bez odszkodowania ze suby pastwowej i wydalony z kraju z powodu skierowanego do Fryderyka Wilhelma IV wiersza pt. An meinen Knig [Do mego krla], domagajcego si wolnoci sowa i opublikowanego we wrzeniu 1842 r. w Rheinische Zeitung; Fryderyk Engels, ktry do jesieni 1842 r. by berliskim korespondentem gazety; Karl Gutzkow, i okazyjnie take Georg Herwegh. Redaktor dr Karol Marks, ktry po zakazie wydawania gazety zosta bez pracy, uda si podwczas najpierw do Bad Kreuznach, gdzie spotka przyjacik z lat modoci, Jenny von Westphalen, ktr wkrtce polubi. Wanie w Bad Kreuznach moda para spotkaa take Bettin von Arnim, przyby tu z Berlina na kuracj. Jedna z przyjaciek Jenny, Betty Lucas, wspominaa pniej, jak moda narzeczona skarya mi si, e Bettina von Arnim kradnie jej wiksz cz czasu narzeczonego, ktry od wczesnego ranka do pna w noc wdruje z ni po okolicy, a przecie przyjecha w odwiedziny tylko na osiem krtkich dni, po procznej rozce... Z Kreuznach Karol i Jenny Marks udali si latem 1843 r. do Parya, gdzie mody maonek zacz najpierw wsplnie z Arnoldem Ruge wydawa Deutsch-Franzsische Jahrbcher. W rok pniej odwiedzi Marksa go z Anglii: jego byy korespondent, Fryderyk Engels, ktrego dotychczas spotka osobicie tylko jeden raz. Engels, ksztacc si jako asystent dyrekcji w jednej z angielskich fabryk tekstylnych, ktrej udziaowcem by jego ojciec, zajmowa si intensywnie problemami spoecznymi. Wizyta ta miaa zyska historyczne znaczenie. Po tym bowiem spotkaniu dwch Prusakw, z ktrych jeden y ju na emigracji, zrodzia si doywotnia przyja i cisa wsppraca, wsplne stanowisko i ostateczne odrzucenie przez obydwch wszystkich dotychczasowych utopijno-socjalistycznych i socjalno-filozoficznych teorii. Marks i Engels mianowicie dopracowali si niezalenie od siebie zupenie podobnych wnioskw w sprawie roli proletariatu. Doszli mianowicie do przekonania, e spauperyzowani, bezwstydnie wyzyskiwani robotnicy fizyczni stanowi w rzeczywistoci decydujc si wszelkiego postpu spoecznego i wszelkiej rewolucji politycznej. Dotd na niemieckim obszarze jzykowym za najwybitniejszego teoretyka komunizmu uchodzi czowiek, rwnie rodem z Prus, mianowicie syn rzemielnika, Wilhelm Weitling. urodzony w 1808 r. w Magdeburgu. Weitling, jako czeladnik krawiecki, uda si w 1826 r. na wdrwk i w dziewi lat pniej przyczy si w Paryu, gdzie wwczas przebyway dziesitki tysicy rzemielnikw niemieckich do tajnego, walczcego o zjednoczenie, wolno i sprawiedliwo spoeczn Niemiec Zwizku Wygnanych [Bund der Gechteten), zaoonego przez pisarza z Kolonii, dr. Jakoba Venedeya. Venedey musia w 1832 r. uchodzi z Prus z powodu opublikowania bez zezwolenia pracy ber Geschworenengerichte [O sdach przysigych]. Zaoony potem przez niego zwizek ludzi wierzcych w postp, ktry mia w wysokim stopniu niejasny program, przeksztaci si pniej, po zajadych dyskusjach w Zwizek Sprawiedliwych (Bund der Gerechten) o orientacji komunistycznej. Weitling przyczy si do niego i napisa, poza godzinami swojej cikiej pracy, podczas wielu nocy, obszerny, utopijno-rewolucyjny program pt. Die Menschheit wie sie ist und wie sie sein sollte [Jaka jest ludzko i jaka by powinna].

W ten sposb, a jeszcze bardziej za pomoc swojego nastpnego dziea pt. Die Garantien der Harmonie und der Freiheit [Gwarancje harmonii i wolnoci], ktre ukazao si w 1842 r. w Szwajcarii, Wilhelm Weitling rozpowszechnia szeroko komunizm utopijny. Take Karol Marks wyrazi wielkie uznanie dla jego pracy. Kiedy Weitling, wydalony z Francji, chcia w 1843 r. wydrukowa w Zurychu nowe dzieo pt. Evangelium des armen Snders [Ewangelia biednego grzesznika], zosta na skutek tego aresztowany, wydany Prusom i tam ukarany wydaleniem na zawsze z kraju. Wwczas Fryderyk Engels napisa, e zarzdzenie to nie przyczynia si do wytpienia komunizmu, a raczej mu pomaga, poniewa wzbudzio ogromne zainteresowanie na caym obszarze niemieckojzycznym. Gdy Wilhelm Weitling w 1844 r., w drodze na emigracj do Ameryki, przyby do Londynu, okazao si, e ze swoimi pogldami pozosta w tyle za bardziej ju rozwinitymi teoriami angielskich czartystw. Poniewa nie chcia tego zrozumie, doszo do sporu, a w kocu do zerwania ze wszystkimi przyjacimi politycznymi, take z Marksem i Engelsem, ktrzy daremnie prbowali przekona go o susznoci swoich wasnych teorii. Weitling zmar w 1871 r. w Nowym Jorku, cakowicie osamotniony i zrezygnowany. Jednake prace jego, rozpowszechniane na caym obszarze niemieckojzycznym przez wdrownych czeladnikw przyczyniy si w znacznym stopniu do ksztatowania wiadomoci proletariatu. Stao si to wanie w czasie, gdy zacz si z trzaskiem rozpada stary porzdek, zachwiany ju w wyniku wpyww politycznych Rewolucji Francuskiej. Wczesne lata czterdzieste XIX w. byy w caej Europie Zachodniej i rodkowej, ale zwaszcza w Prusach, okresem burzliwego rozwoju przemysowego. Wielu rzemielnikw, ktrzy dotychczas yli wedug surowych, redniowiecznych regu cechowych i zarabiali na skromne utrzymanie za pomoc przestarzaych metod i narzdzi, nie mogo ju konkurowa z nowymi fabrykami wytwarzajcymi produkty za pomoc maszyn. Musieli oni wreszcie zrezygnowa z samodzielnoci i zarabia na chleb jako robotnicy dniwkowi w przemyle albo na kolei. Poniewa rwnoczenie zaczli masowo napywa do miast i orodkw przemysowych ludzie ze wsi, spodziewajc si tam godziwych warunkw yciowych, ktrych nie dane im byo zazna w majtkach szlacheckich, przeto poda siy roboczej wzrastaa w jeszcze wikszym stopniu ni szybko powikszajcy si popyt. Prowadzio to do bardzo niskich pac, cakowitego braku zabezpieczenia socjalnego i wzrostu wyzysku robotnikw przez przedsibiorcw domagajcych si coraz duszego czasu pracy. W pruskim grnictwie rud elaza na przykad w 1838 r. przecitnie robotnik wydobywa niespena 90 ton rudy rocznie, jego za paca roczna wynosia 90 talarw, a zatem nieco wicej ni 1 talar za ton rudy elaza. W 1846 r. robotnik wydobywa ju 173 tony przecitnie w cigu roku, chocia rodki techniczne w okresie tych omiu lat nie ulegy istotnej poprawie. Jego paca roczna wynosia wwczas 100 talarw, a zatem zaledwie siedemnacie groszy za wydobyt ton rudy. Dzienny czas pracy sta si znacznie duszy, a presja wydajnoci - wiksza. Jednake wynagrodzenie dniwkowe wzroso niewiele, chocia ceny rodkw ywnociowych w tym okresie poszy bardzo w gr. Nie inaczej przedstawiaa si sytuacja w pruskim przemyle tekstylnym. W jednym z urzdowych sprawozda czytamy: .Pace przdzarzy i tkaczy wynosz mniej wicej czwart cz pac angielskich. Jest jednak pewne, e fabrykanci nie bd mogli zachowa dotychczasowej metody bez dalszego zmniejszenia dotychczasowych pac. I rzeczywicie, pruski przemys tekstylny, a zwaszcza baweniany mg si oprze konkurencji angielskiej jedynie dziki godowym pacom i temu, e tkacze uprawiali w ogrdkach kartofle. Dopiero wwczas zreszt kartofle stay si najwaniejszym, czsto niemal jedynym rodkiem poywienia szybko rosncej pruskiej klasy robotniczej. Rodziny robotnikw ju od dawna nie mogy wyy z pracy ma i niewielkich dodatkowych zarobkw ony. Ndza zmuszaa wikszo on

robotnikw do podejmowania regularnej, zazwyczaj czternastogodzinnej pracy w fabryce. Oprcz tego musiay one opiekowa si mieszkaniem, mem i przewanie wielk liczb dzieci. Najpniej od dziesitego roku ycia dzieci musiay take i do pracy w fabryce, jeli rodzina miaa zarobi na skromne utrzymanie. Fryderyk Engels w swoich Briefe aus dem Wuppertal [Listach z Wuppertalu], ktre ukazay si w marcu 1840 r. w pimie Telegraph fr Deutschland donosi, e w Elberfeld 1200 spord 2500 dzieci w wieku szkolnym nie chodzio do szkoy, lecz wzrastao w fabrykach, gdzie uwalniay przedsibiorc od przykrego obowizku zatrudniania dorosych robotnikw, ktrym musiaby paci dwa razy tyle co dzieciom. Friedrich Harkort twierdzi, e okoo 1840 r. tylko 37 procent dzieci w wieku szkolnym chodzio do szkoy, a pozostae pracoway przewanie w fabrykach. W lskim przemyle lniarskim zaczy wwczas uczestniczy w pracy chaupniczej dzieci od czwartego roku ycia. Wedug sprawozdania wadz powiatowych Geldern, ju okoo 1825 r. mona byo znale w fabrykach tekstylnych trzyletnie dzieci, a zwyky wiek podejmowania suby w obcych domach wynosi dziewi lat. Ze wzgldu na katastrofalny stan zdrowia, stwierdzony podczas poboru modziey mskiej do suby wojskowej, rzd pruski by zmuszony ograniczy w 1839 r. na mocy regulacji fabrycznej (Fabrik Regulativ), obowizujcej take w grnictwie i hutnictwie, podejmowanie pracy w przemyle przed ukoczeniem dziesitego roku ycia i zezwala na wczeniejsze zatrudnianie dzieci jedynie w wyjtkowych wypadkach. Dzienny czas pracy dla dzieci od dziesiciu do czternastu lat ograniczono wwczas do dziesiciu godzin. Jednake nie tylko fabrykanci chtnie omijali to zarzdzenie; take rodziny robotnicze nie mogy sobie pozwoli na takie oszczdzanie swoich dzieci. W niektrych fabrykach pracoway wycznie dzieci Tak byo na przykad w optycznym przemyle w Rathenow, ktry szczyci si tym, e jest utrzymywany w ruchu jedynie przez chopcw w wieku od omiu do trzynastu lat, przy czym dzieciom tym nie wolno opuszcza zwykych lekcji, i e kade z tych dzieci idzie do pracy z wewntrznym zadowoleniem i bez wszelkiego przymusu i nie moe si doczeka, kiedy rano otworzy si budynek fabryczny. W Wuppertalu, gdzie fabrykanci tekstylni pacili nawet nieco wicej ni gdzie indziej, w przdzalniach ponad siedemdziesit procent siy roboczej stanowiy dzieci, ktrych wynagrodzenie tygodniowe wynosio talar i dziesi groszy, czyli mniej ni poow tygodniowego zarobku dorosego robotnika, co uchodzio za minimum egzystencji. Fabrykanci w Akwizgranie szczycili si, e zatrudnione przez nich dzieci pracuj wprawdzie noc, ale tylko jedenacie godzin, tak e posya si je na dwie godziny do szkoy. Postpowanie takie uwaano za niesychanie humanitarne. Jeszcze o wiele gorzej anieli niedopacanym robotnikom przemysu tekstylnego w postpowej zachodniej czci krlestwa dziao si wwczas tkaczom lskim. Prawne podstawy ich bezwzgldnego wyzysku stworzy Fryderyk II. Sytuacj tkaczy niewiele poprawiy rwnie reformy Steina i Hardenberga. Formalne zniesienie dziedzicznego poddastwa nie wywaro bowiem adnego wpywu na stopie wyzysku ludzi uwolnionych przez ich chlebodawcw junkierskich i kapitalistycznych. Wilhelm Wolff, ktry podwczas by nauczycielem prywatnym we Wrocawiu, pisze w jednym ze sprawozda: Tkacz, popadajcy w coraz wiksz zaleno od nich, by zmuszony pracowa za pac, ktra sprawiaa, e on i jego rodzina przymierali godem. Kryzys zbytu, ktry w latach 1843-1844 dotkn lski przemys tekstylny, sprawi, e przedsibiorcy jeszcze bardziej zmniejszyli pace akordowe, na skutek czego znacznie wzrosa ndza rodzin tkaczy. Na pocztku czerwca 1844 r. doszo do pierwszych buntw godowych, przy czym gwny punkt wyjcia i orodek powstania stanowiy wsie tkackie Bielawa i Pieszyce, liczce razem 17 000 mieszkacw. W dniu 4 czerwca 1844 r. po poudniu kilkuset tkaczy, ktrych bagalne proby o podwyk pac odrzucono z szyderstwem, i drwin, zdewastowao dom mieszkalny i budynek biurowy fabrykanta

Zwanzigera w Pieszycach, znanego z tego, e mia szczeglnie nieczue serce i by dny zysku. W dzie pniej tkacze przedstawili swoje dania cieszcemu si nie najlepsz saw fabrykantowi tekstylnemu Dierigowi w Bielawie. Zatrudnia on okoo 6000 tkaczy, przdzarzy i cewkarzy. Wwczas pojawio si wezwane przez Dieriga wojsko, i oficer, dowodzcy maym oddziaem, kaza natychmiast strzela do tumu czekajcego przed domem fabrykanta. Byo jedenastu zabitych, wrd nich kobiety i dzieci oraz wielu rannych. W odpowiedzi na to oburzeni robotnicy z kijami, kamieniami i widami napadli na onierzy i wypdzili ich ze wsi. Jednake ju nastpnej nocy nadeszy cztery kompanie piechoty i kilka oddziaw artylerii i wtargnli do wsi tkaczy. Za nimi nadcigny oddziay kawalerii i wielu andarmw. Nie mona ju byo myle o oporze. Okoo 150 tkaczy aresztowano i postawiono przed sdem specjalnym we Wrocawiu. Do 1 wrzenia 1844 r. skazano 87 tkaczy na kary wizienia do 9 lat oraz na 20 do 30 batw. Pozostali otrzymali kary policyjne i po 10 do 20 batw. To pierwsze wiksze powstanie, tak brutalnie zdawione, zakoczyo si wprawdzie cakowitym niepowodzeniem, ale wie o nim wzburzya umysy daleko poza granicami lska i Prus, przyczynia si znacznie do obudzenia wiadomoci wyzyskiwanej przemysowej klasy robotniczej oraz do wzmoenia wysikw liberalnych mieszczan, ktrzy zaczli szybko i gruntownie przeprowadza reform pogarszajcej si gwatownie sytuacji spoecznej. Spotkali si przy tym z cakowitym niezrozumieniem ze strony Fryderyka Wilhelma IV i reakcyjnego rzdu pruskiego, a nawet rzucono na nich podejrzenie, e ich publiczna krytyka podburzya robotnikw i wywoaa bunt tkaczy. Tak na przykad fabrykant tekstylny i waciciel ziemski Friedrich Wilhelm Schloeffel, urodzony w 1800 r. w Brzegu nad Odr na Dolnym lsku, ktry - w przeciwiestwie do innych przedsibiorcw mylcych jedynie o wasnym zysku - stara si intensywnie o popraw katastrofalnej sytuacji tkaczy lskich i informowa opini publiczn o jej prawdziwym stanie, zosta na pocztku 1845 r. aresztowany we Wrocawiu. Schloeffelowi zarzucano midzy innymi, e nawiza konspiracyjne stosunki z Bettin von Arnim i e dostarcza jej - co zreszt polegao na prawdzie - danych ilustrujcych bied tkaczy. Dziki energicznej interwencji nadprezydenta lska, Friedricha Theodora von Merkela, Schloeffela zwolniono wprawdzie po paru dniach, jednake wkrtce potem dosta si ponownie do wizienia. Tym razem przewieziono go piesznie do Berlina i umieszczono w twierdzy, w cieszcej si z saw tzw. oowianej izbie. Szpicle twierdzili, e planuje przewrt i usunicie krla, a take, e jest komunist mimo i sam by zamonym fabrykantem - waciwym inspiratorem zakoczonego fiaskiem powstania tkaczy. Bettina von Arnim natychmiast i bardzo intensywnie zaja si spraw Schloeffela. Obron winia powierzya radcy sdowemu Juliusowi Grffowi. Zdoa on przy pomocy grb wymusi dopuszczenie go do tajnego procesu, a nastpnie spowodowa uwolnienie swego mandanta, ktrego retem uniewinni we wszystkich punktach take Sd Kameralny. W Berlinie byli bowiem jeszcze bardzo odwani sdziowie W tym przypadku wykazali szczegln odwag, bontem Fryderyk Wilhelm IV kaza ich powiadomi przed wydaniem wyroku, e jest mocno przekonany o winie Schloeffela i oczekuje przykadnej kary. Uwolnieni zostali - i znowu wbrew yczeniu krla i woli rzdu - take oskareni w pierwszym procesie komunistw toczcym si przeciwko Meutelowi i trzem innym oskaronym; proces ten odby si w Berlinie zim 1846/1847. Bettina von Arnim wstawia si take i za tymi winiami

politycznymi. Ze szczeglnym zapaem zaja si pniej wieloma polskimi bojownikami o wolno, ktrzy na skutek zdrady zostali w lutym 1846 r. wykryci i uwizieni w Poznaniu, a nastpnie przewiezieni do Berlina. Ich przywdca, Ludwik Mierosawski, o ktrym bdzie jeszcze pniej mowa, mia najpierw zosta wydany Rosjanom. Za porednictwem Alexandra von Humboldta udao si Bettinie von Arnim uzyska obietnic Fryderyka Wilhelma IV, e od tego odstpi. Jednake potem wydano na Mierosawskiego wyrok mierci za zdrad stanu i trzeba byo ponownych wysikw tej niezwykej kobiety, eby osign jego uaskawienie i wydalenie z Prus. A przy tym wanie co dopiero ona sama - i jedynie dziki interwencji szwagra, ministra von Savigny unikna kary wizienia. W dniu 21 sierpnia 1847 r. magistrat berliski, rozgniewany jej ostr krytyk skorumpowanych urzdnikw miejskiej opieki spoecznej nad ubogimi, wymierzy jej kar trzech miesicy aresztu za brak szacunku dla wadzy. Kar t zmniejszono pniej do najwyszej, jak mona byo wymierzy przedstawicielce arystokracji, a mianowicie do dwch miesicy aresztu. W kocu Savigny zdoa zamieni t kar na grzywn pienin. Jednake Bettina von Arnim i Friedrich Wilhelm Schloeffel nie byli bynajmniej jedynymi ludmi w Prusach, ktrzy wwczas wstawiali si usilnie za wyzyskiwanymi i pozbawionymi praw. Wspbojownikiem Schloeffela przeciwko stosunkom w lskim przemyle tekstylnym, o ktrym nie wolno zapomnie, by krtko ju wspomniany nauczyciel domowy i publicysta Wilhelm Wolff, urodzony w 1809 r. w Tarnowie, w powiecie widnickim na lsku. Jako syn paszczynianego chopa, kosztem wielkich wyrzecze ukoczy gimnazjum i studiowa filologi klasyczn na uniwersytecie we Wrocawiu. Jeszcze jako student, w 1834 r., Wilhelm Wolff zosta skazany za machinacje demokratyczne i obraz majestatu na wieloletnie wizienie w twierdzy. Odsiedzia z tego cztery lata. Od 1840 r. wystpowa na amach gazet i czasopism z ostr krytyk sytuacji na lsku. Po nieudanym powstaniu tkaczy opublikowa bardzo obszerny artyku na ten temat i unikn uwizienia jedynie dziki niezwocznej ucieczce za granic. Przebywajc na emigracji w Belgii, wiosn 1846 r. przyczy si do grupy skupionej wok Karola Marksa i Fryderyka Engelsa. Jako najbliszy osobisty przyjaciel tych obu ojcw socjalizmu mia znaczny udzia w zaoeniu Zwizku Komunistw (Bund der Kommunisten) w 1847 r. Pod pseudonimem Lupus, co po acinie znaczy wilk [po niemiecku: Wolf], rozwija yw i bardzo skuteczn dziaalno publicystyczn na rzecz tego zwizku. Zanim jednak zajmiemy si bliej tym zalkiem niemieckiego i midzynarodowego ruchu robotniczego (zaoonego, co jest godne uwagi, gwnie przez obywateli pruskich na emigracji, a pniej dziaajcego gwnie w Krlestwie Pruskim), wydaje si wskazane przedstawienie sytuacji, w jakiej znajdowali si mieszkacy Prus w latach 18461847, krtko przed wybuchem rewolucji.

Krlestwo Fryderyka Wilhelma IV liczyo w 1846 r. 16,1 miliona mieszkacw i byo najbogatszym pastwem Zwizku Niemieckiego. Ponadto miao drugi z kolei najwyszy roczny przyrost ludnoci, wynoszcy 1,56 procent; pod tym wzgldem przewyszao je tylko Wolne Miasto Hamburg. Jeszcze czterdzieci lat wczeniej blisko 90 procent pruskich poddanych trudnio si wycznie rolnictwem. Byli to przy tym po wikszej czci zaleni od majtku p-niewolnicy, pozbawieni wasnej woli i praw politycznych. Od tego czasu znacznie wzrosa liczba ludzi, ktrzy tylko ubocznie zajmowali si po trosze rolnictwem. Ci byli chopi i robotnicy rolni znajdowali obecnie gwne

zatrudnienie w cukrowniach i gorzelniach swoich panw, pracowali przy budowie kolei, albo te emigrowali do miejskich orodkw przemysowych. Budowa kolei zrobia wwczas ogromne postpy. Jak ju wspomniano, w 1838 r. uruchomiono pierwsz kolej elazn w Prusach - z Berlina do Poczdamu. W 1844 r. krlestwo dysponowao ju 861 kilometrami kolei elaznej, a do 1848 r. pruskie linie kolejowe zwikszyy si do 2363 kilometrw. Budowa kolei elaznej wywara take wielki wpyw na ksztatowanie si wiadomoci politycznej ludnoci wiejskiej. W jednym z artykuw, jakie wwczas ukazyway si w paryskim Vorwrts, przypisywanym Wilhelmowi Wolffowi, a zatytuowanym Schlesische Zustnde [Sytuacja na lsku], pisano w zwizku z tym: Rozmawiaem niedawno z kilkoma kolejarzami i naprawd jestem zdumiony rozeznaniem naszej sytuacji spoecznej, jej przyczyn i zasad nowego porzdku rzeczy. Jeli przeo dialekt prowincjonalny naszych robotnikw na jzyk literacki, to gwny mwca wrd tych kolejarzy powiedzia mniej wicej tak: Dopki tu pracujemy, zarabiamy wprawdzie na utrzymanie, ale wiemy bardzo dobrze, e harujemy gwnie na ludzi, ktrzy maj pienidze. Robi oni... dobre interesy na naszym pocie, a kiedy kolej jest gotowa, moemy i, skd przyszlimy. Jeli zachorujemy i osabniemy, moemy si pooy i u kartofle, o ile je mamy, albo zdechn na gnoju; c to obchodzi bogaczy? Ze zbudowanych przez nas kolei najmniej my sami bdziemy korzysta; ludzie bogaci zrobi z niej krow, ktr wydoj do ostatniej kropli, a spoeczestwo musi dostarczy paszy. Ma to jednak dla nas jedn zalet. Przyszo nas tu tysice, poznalimy si i wikszo z nas zmdrzaa podczas dugiego przebywania ze sob. Tylko niewielu wierzy w stare bzdury. Mamy teraz diabelnie mao respektu dla wytwornych i bogatych-ludzi. To, co czowiek ba si pomyle po cichu, teraz wypowiadamy gono midzy sob, e jestemy waciwymi ywicielami bogaczy i e jeli tylko zechcemy, musz ebra u nas o kawaek chleba, albo umrze z godu, jeli nie zechc pracowa. Moe Pan wierzy: gdyby tkacze (mowa o powstacach 1844 r.) wytrzymali tylko nieco duej, to wkrtce wybuchyby wrd nas wielkie niepokoje. A poniewa na kolejach lskich pracuje nas blisko 20 000 ludzi, to mielibymy chyba co do powiedzenia. Naturalnie, potrzebowalibymy do tego jeszcze paru mdrych ludzi... Kolejarz powiedzia to i jeszcze wiele innych rzeczy. Podobnie jak na budowie kolei elaznej, mylano i mwiono take na przemysowych przedmieciach Berlina i w orodkach koncentracji nadreskiego i westfalskiego przemysu. Landrat z Bochum napisa w czerwcu 1844 r. do Berlina, e w Ummeln pod Brackwede sprzysigo si okoo 1000 robotnikw pod przywdztwem blicharza Verhoffa, nie uznawa w przyszoci adnego Boga ani nie wyznawa adnej religii i wydali jej duchownych. Istnieje jednak take wiele przykadw wrcz odmiennego stanu rzeczy. Wszdzie tam, gdzie przewaa przemys uprawiany w majtkach oraz chaupnictwo, robotnicy byli jeszcze bardzo odlegli od wytworzenia si pierwszych zacztkw wiadomoci spoecznej i politycznej (a take podwczas w wikszej czci Prus). Fryderyk Engels stwierdzi wwczas, e chaupnicy w Elberfeld ton w wdce i bigoterii. A Marks i Engels w swojej analizie sytuacji robotnikw niemieckich w okresie przedmarcowym mogli jedynie doj do wniosku, e niemiecka klasa robotnicza pod wzgldem rozwoju spoecznego i politycznego pozostaje w tyle za klas robotnicz Anglii i Francji w tym samym stopniu, jak buruazja niemiecka za buruazj owych krajw. Jaki pan, taki kram. Gbsz przyczyn tego zacofania buruazji niemieckiej byo jednak to, e w najwikszym, dominujcym w Zwizku Niemieckim pastwie, a mianowicie w Krlestwie Pruskim, - ogle nie byo wiadomego, o historycznych tradycjach, mieszczastwa, z wyjtkiem paru miast na lewym brzegu Renu. W prowincjach rodzimych Hohenzollernowie ju wczeniej pozbawili mieszkacw miast wszystkich swobd i przywilejw, wydali mniejsze miasta w rce junkrw, a wiksze w rce oficerw garnizonu, zrujnowali handel i wreszcie prbowali wyrwna szkody, jakie wyrzdzili, sprowadzajc

ludzi z zagranicy. Tak na przykad cakowicie zniszczone podczas wojny trzydziestoletniej mieszczastwo pruskie zostao pniej zastpione przez francuskich hugenotw i ydw, pocztkowo wiedeczykw, a pniej pochodzcych zewszd, zwaszcza z Poznaskiego. Obie grupy przyczyniy si pniej w niezwykym stopniu do rozwoju zacofanego kraju, podobnie jak imigranci z Holandii, Szwajcarii i innych krajw europejskich. Nie wolno zapomina jednak, e obie gwne grupy obdarzeni nadmiernymi przywilejami hugenoci i pozbawieni wielu przywilejw ydzi - a do pocztku XIX wieku wiedli wasne ycie, pozostajc w izolacji od innych mieszkacw miasta. Mwic krtko, zajli wprawdzie miejsce brakujcej wielkiej buruazji i wyszego stanu redniego, ale nie byli patrycjatem, ktry powsta w toku historii i suy za przykad drobnym mieszczanom, chocia zasymilowali si potem bardzo szybko i gruntownie. O tym, jak pozycj spoeczn zajmowaa ydowska warstwa grna ju w przedmarcowym Berlinie, wiadcz szczeglnie wyranie pozorne bahostki. Tak na przykad z napisanego w wielkim popiechu w dniu 18 sierpnia 1844 r. listu Alexandra von Humboldta do Friedricha Karla von Savigny wynika, e Madame Amalie Beer, matka naszego Meyerbeera, naprawd wyrazia yczenie wzicia w wieczyst dzieraw od krla wikszej iloci morgw berliskiego Tiergarten, w celu powikszenia wasnego parku! Wielki przyrodnik, niezwykle czynny i najwyszy wwczas rang dyplomata pruski, ktrego czsto delegowano w misjach specjalnych na dwory w Paryu i Londynie, i ktremu powierzono reform ustawodawstwa pruskiego, pisze dalej: Poniewa Jego Majestat niechtnie odmawia czegokolwiek tej wspaniaej, starszej pani, a spenienie jej proby mogoby budzi wtpliwoci, gdy spoeczestwo z uwag patrzy na Tiergarten, wobec tego zakoczyem na teraz t spraw w sposb, ktry, mam nadziej, spodoba si Jego Majestatowi. Powiedziaem starszej pani, e myl, i krl odstpiby jej raczej kawaek z ktrego ze swoich ogrodw prywatnych, nawet w Sanssouci, anieli pozbawiby spoeczestwo kawaka ziemi z drzewami. Ta bardzo subtelna kobieta natychmiast zrezygnowaa ze swojej proby - zakomunikowa z widoczn ulg Alexander von Humboldt ministrowi von Savigny i wysun nastpnie kilka propozycji, w jaki sposb mona by pomc rodzinie Beer, u ktrej si tak wietnie jadao, w sprawie upragnionego powikszenia terytorium.

Jednake-tylko bardzo niewielu wczesnych obywateli pruskich miao takie zmartwienia jak ta wspaniaa Madame Beer, a wraz z ni Humboldt, Savigny i rwnie zajmujcy si t spraw, odkomenderowany w celu dokonania wizji lokalnej hrabia Stolberg. Wielu mieszkacom, a zwaszcza drobnym rzemielnikom, chodzio o powstrzymanie raczej nie dajcego si ju zahamowa upadku spoecznego i o zachowanie przynajmniej jakiejkolwiek egzystencji. Sytuacj pogarsza jeszcze powszechny kryzys zbytu, ktry dotkn fabryki pruskie w poowi lat czterdziestych i ktry doprowadzi do znacznych obniek pac i do zwalniania wielu ludzi. Rozpowszechniajce si bezrobocie ugodzio przede wszystkim mczyzn, w mniejszym stopniu kobiety i dzieci, ktre pracoway za znacznie mniejsze pace. Doszo do tego wiele lat nieurodzaju (najwikszego jesieni 1846 r.) oraz plaga stonki ziemniaczanej, ktra pozbawia miliony Europejczykw ich gwnego poywienia, wydajc ich na up mierci godowej. Szczeglnie ostro odczuy to Prusy. Nastpstwem tego byy niezwyke podwyki cen podstawowych rodkw ywnociowych. Na wiosn 1847 r. ceny ywnoci, ktre ju od 1844 r. wzrosy o okoo 50 procent, zwikszyy si podwjnie i trzykrotnie. Ta podwyka ugodzia najdotkliwiej lskie chaupnictwo i grnikw grnolskich, ale i na przeludnionych przedmieciach Berlina wielu ludzi take nie miao co je.

Tej zimy dzieje si co niezwykego, mianowicie biedniejsi ludzie, skazani za niewielkie wykroczenia na kar wizienia, formalnie cisn si do jej odpokutowania - informowaa w dniu 10 lutego 1847 r. berliska gazeta sdowa Der Publizist. Kiedy indziej sprowadzenie tego rodzaju skazanych do aresztu karnego zawsze kosztowao wiele trudu... Teraz, jak powiedziano, jest inaczej, a przyczyny mona upatrywa jedynie w obecnym braku ywnoci. Tak na przykad 6. bm. stawi si biedny szewc skazany w pierwszej instancji na 6 tygodni wizienia za pisemn obraz Okrgowej Komisji dla biednych, owiadczajc, ...e chce zrezygnowa z prawa do apelacji i prosi o to, eby go z miejsca zabrano do aresztu... Od wczoraj nic nie jad, jego ona jest od siedmiu miesicy chora, a w domu jest picioro dzieci, dla ktrych nie moe zdoby nic do jedzenia. Dlatego prosi gorco, eby natychmiast mg zacz odsiadywa kar, aby si naje, bo nie chce ebra. Prosi jednak, eby jego on i dzieci polecono Opiece Spoecznej. Z paru - podanych w przyblieniu - cyfr mona wywnioskowa, jaki by rozmiar ndzy panujcej zim 1846/ /1847 r. w stolicy Prus. Cyfry te przytoczono w jednym ze wspczesnych sprawozda na temat Najbiedniejszych z biednych. Wedug nich w 1846 r. byo w Berlinie: 10 000 prostytutek (przy czym miano tu na myli wycznie te kobiety, ktre nie wykonyway adnego innego zawodu), 12 000 przestpcw, 12 000 osb ukrywajcych si (to znaczy osb, ktre prboway zatai przed policj swj pobyt w miecie), 18 000 sucych, z ktrych okoo 5000 oddawao si po kryjomu nierzdowi, 20 000 tkaczy, ktrzy nie mogli zarobi na utrzymanie, 6000 odbiorcw zapomg, 6000 biednych chorych, 3000 do 4000 ebrakw, 2000 winiw i osb przebywajcych w zakadach karnych, 1000 mieszkacw domu pracy przymusowej, 700 osb przebywajcych w areszcie tymczasowym, 2000 podopiecznych dzieci, 1500 sierot. Stanowi to czwart cz mieszkacw caej stolicy! Byli to jednak tylko najbiedniejsi z biednych. Dwa razy tyle byo robotnikw, ktrzy zarabiali na utrzymanie, to znaczy wegetowali na poziomie minimum egzystencji. Codzienne ich poywienie oraz ich rodzin skadao si z chleba, ziemniakw, burakw i kapusty, uzupenionego w niedziel zup ugotowan na kociach. Gdy na wiosn 1847 r. sytuacja ywnociowa jeszcze si pogorszya, to wanie przede wszystkim kobiety i mczyni z tej szerokiej, podmiejskiej warstwy robotniczej buntowali si, szturmowali piekarnie i pldrowali magazyny ywnociowe. Najbiedniejsi z biednych, zwaszcza tkacze i ich rodziny, nie mieli ju si uczestniczy w tych buntach godowych, szybko zdawionych przez wojsko. Nastpnej zimy ndza i rozpacz jeszcze wzrosy. W gruncie rzeczy kady czowiek w Prusach i w pozostaej czci Niemiec wiedzia teraz, e tak nie moe by dalej, e potrzebne s drastyczne reformy. Take krl i arystokracja zrozumieli to od dawna, jednake wikszo tych nielicznych, ktrzy mieli wadz i tak bezwstydnie wyzyskiwali szerokie masy narodu, nie chciaa adnej zmiany tego dotychczas tak dla nich wygodnego systemu. Spodziewali si jeszcze, e za pomoc leczenia samych tylko symptomw da si tu i wdzie co nieco zagodzi i w ten sposb mona bdzie zapobiec najgorszemu, a mianowicie powszechnemu powstaniu. Wierzyli przy tym mocno w ogromn armi, przy pomocy ktrej bd mogli z pewnoci opanowa kad rebeli. Jednake trzeba byo trzyma w szachu nie tylko masy pracujce. Na skutek panujcego kryzysu zbytu - jak to opisa Fryderyk Engels - klasa posiadajca kapita i klasa przemysowa - zamone wielkie mieszczastwo znalazo si w sytuacji, ktra tym posiadaczom - nie pozwalaa duej przyjmowa apatycznie i wiernie presji pfeudalnego, na poy biurokratycznego reimu monarchistycznego. Nie mogli dalej tolerowa feudalnych ogranicze hamujcych rozwj produkcji i handlu. Dlatego w Zjednoczonym Sejmie [Vereinigter Landtag] pruskim, ktry odby si na wiosn 1847 r., domagali si coraz burzliwiej bezporedniego udziau w ustawodawstwie i rzdzeniu krlestwem. Wielka buruazja nadreska zrozumiaa, e ma szans przy pomocy swojej potgi finansowej przeforsowa

dania polityczne. David Hansemann owiadczy z pewnoci siebie: W sprawach pieninych nie ma dobrodusznoci! Powstania we Woszech i rewolucja w Paryu, ktre wybuchy w lutym 1848 r., stanowiy ostatni bodziec. Iskra rewolucyjna przeskoczya ju do pruskiej Nadrenii. W dniu 27 lutego fabrykant jedwabiu i bankier z Elberfeld August von der Heydt pisa do prezydenta Reskiego Towarzystwa Kolei elaznych, Gustava Mevissena w Kolonii: Sytuacja w Paryu jest bardzo niepokojca. Bdziemy musieli zrobi wszystko, aby na umiarkowanej praworzdnej drodze osign sukcesy, teraz ju niewtpliwe... Tak drog pjdziemy otwarcie i wytrwale i na pewno naprzd. Wszelka jednak nielegalna demonstracja spowodowaaby, e posiadajcy zwrciliby si przeciwko niej. Zdecydowanie liberalny Mevissen i znacznie od niego ostroniejszy von der Heydt naleeli do wspomnianego Zjednoczonego Sejmu pruskiego, ktry utworzy Fryderyk Wilhelm IV z omiu stanw prowincjonalnych krlestwa, i ktremu poleci obradowa od kwietnia a do wczesnego lata 1847 r. Jednake zawioda go nadzieja, e za pomoc takiego marionetkowego parlamentu uspokoi umysy, zwaszcza e odrzuci postulat domagajcy si wreszcie nadania Prusom liberalnej konstytucji. Krl owiadczy patetycznie rozczarowanym czonkom zgromadzenia: Pragn zoy uroczyste owiadczenie... e ani teraz, ani nigdy nie zgodz si na to, aby midzy naszego Pana Boga na niebie i ten kraj wcisna si jaka zapisana karta w charakterze drugiej Opatrznoci. Mieszczastwo jednak nie chciao ju duej rezygnowa z konstytucji. Ju 1 marca 1848 r. David Hansemann przedstawi rzdowi Berlina w imieniu liberalnych, zamonych obywateli pruskiej Nadrenii program zawierajcy minimum da tych k. Postulaty obejmoway: polityczne zjednoczenie Niemiec w formie pastwa federalnego, ktrego kierownictwo miao zosta powierzone krlowi Prus; pen wolno obywatelsk, polityczn i religijn, zabezpieczon przez prne instytucje; wikszy wpyw i uwzgldnienie robotniczych klas narodu w ustawodawstwie powszechnym, a zwaszcza finansowym, jak rwnie niezwoczne zwoanie swobodnie wybranego Zgromadzenia Narodowego we Frankfurcie, aby w porozumieniu z ksitami niemieckimi uchwali reform ukadu zwizkowego, konieczn dla wolnoci i niezawisoci Niemiec. Jednake Fryderyk Wilhelm IV, rzd, korpus oficerski i powana cz posiadajcych ziemi junkrw nie chcieli wyj tak daleko naprzeciw liberalnemu mieszczastwu. Pose pruski w Petersburgu pertraktowa ju z carem w sprawie poparcia wojskowego w przypadku, gdyby szerzcy si ruch rewolucyjny przerzuci si do Prus. Car przyrzek, e za trzy miesice na granicy pruskiej bdzie mogo stan 450 000 onierzy rosyjskich gotowych do boju i poradzi, eby do tego czasu Fryderyk Wilhelm robi dobr min do zej gry i za pomoc pozornych ustpstw zyskiwa na czasie. Sytuacja rozwijaa si jednak szybciej ni przypuszczano w Berlinie. Najpierw zaostrzyy si dania. Domagano si: ustawodawstwa i zarzdzania przez cay nard, ...zniesienia wojska regularnego i wprowadzenie powszechnego uzbrojenia z dowdcami wybranymi przez nard,... cakowitego wychowania wszystkich dzieci na koszt publiczny. Takie byy gwne punkty programu, ktry zosta wysunity i uchwalony 3 marca 1848 r. na zgromadzeniu ludowym, zorganizowanym przez kolosk gmin Zwizku Komunistw. Trzy dni pniej, 6 marca wieczorem, odbyo si podobne zgromadzenie w Berlinie. W Tiergarten, pod namiotami, przedyskutowano nowe postulaty, a nastpnego wieczoru uchwalono je. Brzmiay one: Bezwarunkowa wolno prasy, cakowita wolno sowa, natychmiastowa i pena amnestia dla wszystkich skazanych i ciganych za przestpstwa polityczne i wykroczenia prasowe, swoboda zgromadzania si i zrzeszania, rwne prawa polityczne dla wszystkich, bez wzgldu na wyznanie religijne i stan posiadania, sdy przysige i niezawiso sdziw, redukcja regularnego wojska

i uzbrojenie ludu poczone ze swobodnym wyborem dowdcw, oglne przedstawicielstwo narodu niemieckiego, jak najszybsze zwoanie Zjednoczonego Sejmu. Podczas nastpnych dni ruch rewolucyjny rozszerzy si z Zachodu na Niemcy poudniowe i 13 marca w Wiedniu odnis pierwszy wielki triumf, ktrym byo obalenie znienawidzonego reakcyjnego kanclerza austriackiego, ksicia Metternicha. Zaostrzya si te sytuacja na pruskich terenach zachodnich i w Berlinie. W dniu 9 marca Fryderyk Wilhelm IV (tego dnia car Rosji zaklina go raz jeszcze, eby nie pozwoli ograniczy swej wadzy absolutnej, lub te wrcz jej sobie wyrwa) mianowa swojego brata, ksicia Wilhelma, wojskowym gubernatorem Nadrenii i Westfalii i udzieli mu nadzwyczajnych penomocnictw wojskowych. W dniu 13 marca - wiadomo o upadku i tajemnej ucieczce Metternicha dotara do rzdu pruskiego dopiero w cztery dni pniej - zaczto w Berlinie stosowa zakrojone na szerok skal posunicia wojskowe przeciwko ruchowi ludowemu. Wszystkie strae, przede wszystkim na zamku i przed Zbrojowni zostay wzmocnione, przed Bram Brandenbursk sta od pnego popoudnia oddzia kawalerii jako rezerwa interwencyjna, a w wielu wanych punktach miasta komendant kaza nawet ustawi armaty. Krl i rzd - a wraz z nimi zapewne take liczni zamoni mieszczanie - spodziewali si, e posunicia te zastrasz ludno Berlina i zapobiegn dalszym zgromadzeniom. Stao si jednak wrcz odwrotnie: lud, a take wielu mieszczan byo oburzonych takimi wrogimi aktami i wieczorem 13 marca na zgromadzenie pod namiotami przybyo ponad 10 000 berliczykw. Pnym wieczorem doszo do pierwszych star z wojskiem, ktre potraktowao bardzo brutalnie powracajcych do domu uczestnikw zgromadzenia, przy czym onierze nie robili adnej rnicy midzy demonstrantami a niezaangaowanymi obywatelami. W dzie pniej, gdy nadszed meldunek nadprezydenta Nadrenii, w ktrym informowa on, e nie bdzie mg duej utrzyma spokoju, jeli krl nie pjdzie na ustpstwa i przynajmniej nie zwoa natychmiast Zjednoczonego Sejmu, i kiedy take magistrat Berlina interweniowa u krla, przedstawiajc takie i inne yczenia, Fryderyk Wilhelm IV zdecydowa si na zmian kursu. Zwoa sejm, ale dopiero na 27 kwietnia, w nadziei, e w ten sposb zyska wystarczajco czasu na przygotowanie kontrataku wojskowego. Wieczorem 14 marca doszo ponownie do powanych wystpie wojska, ktre opanowao ulice, przeciwko spokojnym obywatelom. Kawaleria pdzia przez rdmiecie i bia bez wyboru przechodniw i kupcw. Nastpnego ranka prezydent policji berliskiej musia w swoim raporcie do rzdu przyzna: Rozgoryczenie na wojsko jest straszne! Dzisiaj przeywamy punkt kulminacyjny. Grupy na ulicach zagszczaj si. Oblegaj mnie deputacje obywateli, przedkadajc skargi; niestety, naley uzna za pewne, e wczoraj, bez ostrzeenia i wezwania bito i ciko poraniono niewinnych. Prezydent policji - by nim baron Julius Menu di Minutoli, rodowity berliczyk i syn pruskiego generaa-porucznika pochodzcego ze starej szlachty woskiej - nie chcia zadziera ani z ludnoci, ani z rzdem. W swoim raporcie doda ostrzeenie: Jeszcze panuj nad ludnoci!, lecz rwnoczenie da do zrozumienia, e uwaa za konieczne natychmiastowe wycofanie wojska z ulic i placw. W pitek, 17 marca, przybya do Berlina delegacja Nadrenii, z nadprezydentem prowincji i nadburmistrzem Kolonii na czele, aby skoni krla do wprowadzenia natychmiastowych reform, niezwocznego zwoania sejmu i wycofania wojsk, na ktrych krl i tak nie mg ju polega. Z drugiej strony - stwierdzili delegaci - zachodzi niebezpieczestwo, e prowincja nadreska oderwie si od Prus, ogosi si republik i dy bdzie do poczenia si z Francj.

W Berlinie panowa tego dnia grony spokj, a spiesznie zorganizowane komisje ochrony obywateli otrzymay od magistratu polecenie poredniczenia, jeli okae si to konieczne. Wieczorem uczestnicy licznych zgromadze obywatelskich i ludowych postanowili nastpnego dnia i na zamek i przeforsowa cztery dania: wycofanie wszystkich wojsk, zorganizowanie zbrojnej stray obywatelskiej, zagwarantowanie wreszcie nieograniczonej wolnoci prasy i natychmiastowe zwoanie Zjednoczonego Sejmu. Nastpny dzie, sobota, 18 marca, mia przynie rozstrzygnicie. Od wczesnego ranka przed zamkiem krlewskim zaczy si gromadzi szybko rosnce tumy. Panowa jeszcze cakowity spokj; czekano, jakie wieci przynios ludowi rne deputacje wysane do Fryderyka Wilhelma IV. Pojechaem do Humboldta, ktrego nie zastaem i wrciem - tak zanotowa w swoim dzienniku Varnhagen von Ense, piszc o tym przedpoudniu. - Przeszedem przez ulic Unter den Linden, wszystko wygldao bardzo spokojnie. Nieoczekiwanie zaczto mwi, e na zamku jest osiem armat zamiast, jak zazwyczaj, czterech, a take o tym, e masy chc znowu i do ataku. Wtedy ukazao si na murze ogoszenie magistratu, e krl podpisa ustaw o wolnoci prasy i zwoa sejm na czwartego (w rzeczywistoci na drugiego) kwietnia. Wybucha wielka rado, ale rwnie i niepokj... O godzinie 14. Fryderyk Wilhelm IV ukaza si na balkonie zamku, skin przyjanie zgromadzonym masom i poleci burmistrzowi Berlina, Naunynowi, odczyta proklamacj, w ktrej przyrzekano wolno prasy, zwoanie sejmu na 2 kwietnia, reform Zwizku Niemieckiego i zniesienie wszelkich wewntrzniemieckich barier celnych. Nie byo mowy o wycofaniu wojsk, ktre tymczasem znowu wzmocniono, co miao ten skutek, e ludzie zgromadzeni na Placu Zamkowym zaczli si bardzo niepokoi. Co mona byo bowiem myle o przyrzeczeniach przeprowadzenia reform, jeli rwnoczenie armaty i lufy karabinw byy nadal gronie wycelowane w lud? Okrzyki z tumu: Precz z onierzami! Wycofa wojsko! staway si coraz goniejsze i kiedy oddziay otrzymay rozkaz wycofania si z Placu Zamkowego, kiedy pady przy tym dwa strzay, panujcy dotd nastrj oczekiwania wrd zgromadzonych zamieni si w jawne wzburzenie. Zdrada, zdrada! Do broni! Na barykady! - rozlegay si okrzyki rozgoryczonego tumu, i w jednej chwili rdmiecie Berlina, przed paroma minutami jeszcze zupenie spokojne, przeksztacio si w jedno pole walki. W okamgnieniu ustawiono na Konigstrae dwanacie barykad z omnibusw, z doroek, workw z wen, z belek i przewrconych cembrowin - solidnych, wzorowo wzniesionych barykad. Oblono dach po dachu; na ich krawdziach stali ludzie z cegami w rku, czekajcy na onierzy... Wszyscy byli uzbrojeni: w widy, szable, lance, pistolety, w deski wyrwane z potu; chopcy wdzierali si do domw, aby zanie na dachy wielkie kosze z kamieniami - czytamy w relacji jednego z naocznych wiadkw. Walka, ktra rozpocza si okoo godziny pitnastej na barykadzie na rogu Oberwallstrae i Jgerstrae, szybko obja cae rdmiecie. Okoo pitej po poudniu cae miasto, take jego najodleglejsze dzielnice, byy najeone barykadami, a Varnhagen zanotowa: Poszedem z Ludmi w kierunku Unter den Linden. Zatrzyma nas policjant. By to Blesson. Hrabia Bismarck powiedzia, e przed domem Kranzlera jest barykada. Uani przemknli do ataku na ni. Popieszylimy do domu. Tymczasem wszdzie wok nas wznoszono barykady, wolno, z namysem. Przywdcy, byli to eleganccy ludzie, chopcy i czeladnicy rnego rodzaju. Wyrywano z ulicy kamienie, noszono je na dachy... Jeszcze za dnia, a pniej w nocy ostrzej - przy jasnym wietle ksiyca - toczya si wszdzie walka, strzelano z karabinw i dzia, nadchodzce oddziay wojska pod gradem kamieni musiay si wycofa na Behrenstrae, starcia w obrbie domw, niczego nie spldrowano ani nie zniszczono poza szybami w oknach. Walka trwaa przez ca noc...

Ale ju wieczorem 18 marca dowdcy wojskowi zrozumieli, e walki przeciwko berliczykom wygra nie mona. Oddziay wojskowe w rdmieciu znajdoway si w bardzo kopotliwej sytuacji; nie miay adnego dowiadczenia w walkach ulicznych, a poza tym byy przemczone i godne. Nieliczne dziaa, ktrymi dysponowao wojsko, byy pomylane jedynie jako groba; brakowao wyszkolonych zag obsugi dzia. Natomiast po stronie powstacw, ktrzy na Alexanderplatz zdobyli dwie armaty i wymierzyli je w wojsko, znajdowao si paru dowiadczonych ludzi, ktrzy potrafili si z nimi obchodzi. Jeszcze tej samej nocy wysocy oficerowie poinformowali krla, e w wielu miejscach piechota zacza brata si z mieszkacami Berlina; inne oddziay odmwiy strzelania do tumu. Zdaniem oficerw jasne byo, e wojsko nie bdzie w stanie z powodw moralnych duej stawia oporu. W dzienniku Varnhagena czytamy w zwizku z tym: Te wydarzenia maj w sobie co nadzwyczajnego; dziesiciu czy dwunastu modych ludzi, zdecydowanych i gotowych na mier, bronio skutecznie barykad, strzelajc celnie spoza nich, z okien domw, miotajc kamienie z dachw przeciwko dziaom, konnicy i piechocie. Cae puki musiay si wycofywa, ponoszc straty. Waciwych bojownikw byo niewielu, ale pomocnicy byli chtni, a masy przychylne. Dlatego wojsko liczce 20 000 onierzy nic nie wskrao... W owym czasie na zamku panowaa cakowita bezradno. Fryderyk Wilhelm IV podj ostatni, rozpaczliw prb wprowadzenia w bd berliczykw. Jeszcze tej nocy uoy proklamacj, ktr natychmiast miano rozpowszechni.

Do moich kochanych berliczykw! Dokument o zwoaniu [sejmu], ktry wydaem dzisiejszego dnia, jest dla Was porczeniem wiernoci Waszego krla, dla Was i dla caej ojczyzny niemieckiej. Jeszcze nie przebrzmiaa rado, z jak powitay mnie niezliczone wierne serca, kiedy wmieszaa si grupa mcicieli pokoju, goszc podburzajce i bezczelne dania i powikszaa si w takim stopniu, e ludzie przychylnie nastawieni, odeszli. Poniewa jej gwatowne natarcie i wtargnicie do bram zamku budzio suszne obawy, e grupa ta ma ze zamiary i poniewa obrzucano obelgami moich dzielnych i wiernych onierzy, kawaleria musiaa z marszu i ze schowan broni oczyci plac, a dwa karabiny piechoty wypaliy samoczynnie, nie ranic, Bogu dziki, nikogo. Banda zoczycw skadajca si przewanie z obcych, ktrzy od tygodnia ukrywali si w miecie, chocia byli poszukiwani, znieksztacia t okoliczno w duchu swoich niecnych planw, posugujc si jawnymi kamstwami, i natchna rozpalone umysy wielu moich wiernych i drogich berliczykw pragnieniem odwetu za rzekomo przelan krew. W ten sposb stali si oni straszliwymi sprawcami rozlewu krwi. Moi onierze, Wasi bracia i rodacy dopiero wwczas zrobili uytek z broni, gdy zostali do tego zmuszeni licznymi strzaami z Knigstrae. Nieuchronnym tego nastpstwem byo zwyciskie natarcie wojsk. Od Was, mieszkacy mojego ukochanego ojczystego miasta, zaley zapobieenie wikszemu nieszczciu. Zrozumiejcie nieszczsn omyk, Wasz krl i najwierniejszy przyjaciel zaklina Was na wszystko, co Wam jest wite! Przywrcie pokj, usucie barykady, ktre jeszcze stoj i wydelegujcie do mnie ludzi przepenionych prawdziwym, starym duchem berliskim, ze sowami, jakie nale si Waszemu krlowi, a ja daj Wam moje krlewskie sowo, e z wszystkich ulic i placw zostanie natychmiast wycofane wojsko i bdzie ono zajmowa jedynie konieczne budynki zamku, Zbrojowni i par innych, a i to tylko przez krtki czas. Usuchajcie ojcowskiego gosu Waszego krla, mieszkacy mojego wiernego i piknego Berlina i zapomnijcie o tym, co si stao, tak jak ja chc o tym zapomnie i jak o tym zapomn

w moim sercu, dla dobra wielkiej przyszoci, ktra nadejdzie za bogosawiestwem boskim dla Prus, a przez Prusy dla Niemiec. Wasza miociwa krlowa i naprawd wierna matka i przyjacika, ktra jest bardzo cierpica, jednoczy swoje gorce, pene ez proby z moimi. Napisane w nocy z 18 na 19 marca 1848 r. Fryderyk Wilhelm.

To aosne nagromadzenie kamstw, znieksztace faktw i podstpnych obietnic nie zrobio na berliczykach adnego wraenia. Varnhagen zanotowa: Ludzie zrywali proklamacj, mwic, e za pno, sowa ju nic nie pomog, e zdradziecko napadnito i zmasakrowano nard. Chc wyrzuci wojsko si, chc podoy ogie... Tego ranka znowu strzelano; mwi si, e na Neue Knigstrae mieszkacy maj armaty, e na ich stron przeszli onierze z Neuchtel i inni... Gdy nawet najbardziej niezawodni Szwajcarzy z gwardii krlewskiej masowo przeszli na stron ludu i nawet aroganccy arystokratyczni oficerowie gwardii wayli si wyj na ulic jedynie wymachujc biaymi chustkami, wydawao si, e przyszed moment, na ktry demokraci pruscy z utsknieniem czekali od pwiecza: e nastpi abdykacja krla i kres panowania Hohenzollernw. Ju rano 19 marca berliczycy wymusili cakowite wycofanie wojsk, wydanie obywatelom broni, uwolnienie winiw trzymanych w podziemiach zamkowych. Bettina von Arnim pisaa tego wieczoru w licie do swojego syna Zygmunta: Krl musia ich wyda i powiedzia przy tym: Obejrzyjcie ich sobie, czy bdziecie ich chcieli! Za ten art z pewnoci ciko by odpokutowa... Jednake na razie udao mu si. Brat krla, ksi Wilhelm pruski, przywdca partii militarno-reakcyjnej, uciek ju z Berlina i znajdowa si w drodze do Anglii. Jego paac uznano ju za wasno ludu. Ksicia pruskiego nard nie chce ju tolerowa - pisze w zwizku z tym Bettina von Arnim w licie do syna i dorzuca to, co jej i wielu innym berliczykom wydawao si tego dnia najwaniejsze: - Dzi w nocy przypuszczono szturm na wizienie Polakw, ale nie dano rady. Studenci wzili w niewol generaa Mllendorfa, zatrzymali go jako zakadnika i kazali powiedzie krlowi, e go powiesz, jeli nie speni tego, czego daj obywatele! Rzeczywicie, berliczycy wymusili natychmiastowe uwolnienie wszystkich winiw politycznych, take tych, ktrych wtrcono do Spandau (o cierpieniach, jakie znosili z powodu okruciestwa pomorskich grenadierw, napisa pniej obszernie i bardzo przejmujco jeden z aresztantw, pisarz Ludwig Pietsch). Berliczycy doprowadzili rwnie do uwolnienia okoo 300 skazanych powstacw polskich, a nawet zmusili krla, eby przyj na zamku przywdc Polakw, Mierosawskiego i innych czoowych dziaaczy Towarzystwa Demokratycznego Polskiego. Zmusili go wic, mona powiedzie, do przeprosin za haniebne traktowanie, jakie z jego rozkazu znosili polscy bojownicy o wolno. A gdy Polacy wyszli z zamku, odzyskawszy swoje ludzkie prawa - tak pisze z radoci i wzruszeniem Bettina von Arnim do syna - ...wwczas lud obsypa ich tysicami bogosawiestw. Polacy za przyrzekali mu braterstwo... na przekr wszelkiej zdradzie i przysigli uroczycie, e bd murem ochronnym przed Rosj i przysigli take, skadajc braterski pocaunek, e nigdy nie zapomn, i krew ludu laa si 18 i 19 marca take za ich wyzwolenie... Ale na tym nie koniec: po dwudziestu czterech godzinach od momentu rozpoczcia walki berliczycy stali znowu na Placu Zamkowym jako zwycizcy. Przynieli ze sob na odkrytych wozach i noszach zwoki polegych podczas walk ulicznych i na barykadach - ogem 187 osb, przykrytych czarnoczerwono-zotymi flagami i kwiatami oraz zadali, eby Fryderyk Wilhelm IV odda ostatnie honory martwym rewolucjonistom.

Dotychczas, aden krl pruski nie zosta tak upokorzony. Trupio blady i bliski omdlenia speni Fryderyk Wilhelm danie ludu, zdj kapelusz i skoni si gboko przed zoonymi na marach ofiarami swojej wasnej gwardii, jak to opisa Ferdynand Freiligrath w swoim porywajcym wierszu pt. Die Toten an die Lebenden [Martwi do ywych]. To niedzielne popoudnie 19 marca 1848 r. w prusko-krlewskiej stolicy przystrojonej jednak odwitnie barwami demokracji niemieckiej i oczyszczonej z onierzy caego garnizonu, nawet z gwardii, byo punktem zwrotnym w historii Prus, a nawet caych Niemiec. Oznaczao ono definitywne przezwycienie feudalnego absolutyzmu przez obywateli Berlina, ktrzy reprezentujc inne czci Prus, oszczdzone przez walki, swoim zwycistwem zapewnili udzia we wadzy i prawa konstytucyjne mieszczastwu caych Niemiec. Bez wzgldu bowiem na to, jakie rozczarowanie i cikie klski przyniosa bliska przyszo, jak wadz osigna raz jeszcze - i zatrzymaa na dalsze siedemdziesit lat - dynastia Hohenzollernw, zdobycze marcowe, a zwaszcza najwaniejsze: nowa wiadomo obywateli i poczucie siy, ktr po raz pierwszy odczu bezsilny dotychczas szary czowiek - nie day si ju wymaza jednym pocigniciem pira, jak to si nieraz zdarzao. O tym, do czego skaniaa szarych obywateli Berlina wielkoduszno i rado z odniesionego zwycistwa oraz nowe samopoczucie, wiadczy list napisany jeszcze tego samego wieczoru do narzeczonej przez pewnego modego czowieka, ktry tego niedzielnego popoudnia przyby z prowincji do Berlina: Wyobra sobie - czytamy w nim - gdy po dugich poszukiwaniach znalazem wreszcie dorok, ktra zechciaa przewie mnie wraz z bagaem na nie znan mi jeszcze kwater, i gdy przybylimy do celu, dorokarz, w momencie kiedy chciaem zapaci i doda niewielki napiwek, owiadczy mi: Nie, mody czowieku, dzisiaj nie, dzisiaj si nie paci, dzi przecie bya rewolucja i zwyciylimy Powiedziawszy to skin mi przyjanie rk i odjecha.

Jak zrodzia si nienawi, na ktr Prusacy nie zasuyli


Rzeczywicie, obywatele Berlina odnieli zwycistwo! Garnizon wraz z gwardi poczdamsk, wzmocniony przez puki pomorskich grenadierw, nie zdoa zdoby barykad i musia ustpi ze stolicy; krl z rodu Hohenzollernw zosta zmuszony skoni obnaon gow przed ofiarami walk ulicznych i przyrzec berliczykom wszystko, czego dali. W poudnie 21 marca 1848 r. Fryderyk Wilhelm IV raz jeszcze okaza szacunek rewolucji: przybrany jak demokrata, w czarno-czerwono-t szarf, przejecha konno z niewielk wit przez rdmiecie Berlina; take towarzyszcy mu ksita z rodu krlewskiego, adiutanci przyboczni oraz szambelanowie dworu nosili odznaki zwyciskiego powstania. Byo tak, jak gdyby dzi jedyny waciciel wielkiego koncernu rodzinnego, w towarzystwie zarzdu i rady nadzorczej przedsibiorstwa, wyszed na ulic i tam z powag i uroczycie demonstrowa na rzecz penej demokracji wewntrzzakadowej i praw zaogi koncernu do wspwasnoci, gdy moliwe stao si przejcie przedsibiorstwa na wasno spoeczn. Tego samego dnia wieczorem Fryderyk Wilhelm IV wyda jeszcze na dodatek odezw zatytuowan An mein Volk und an die Deutsche Nation, w ktrej czytamy: Woyem dzi stare barwy niemieckie i postawiem mj lud pod czcigodnym sztandarem Rzeszy Niemieckiej. Odtd Prusy zlewaj si z Niemcami! Bez wzgldu na to, co to mogo oznacza - a wiele nad tym debatowano

i amano sobie gow - wydawao si, e nadszed kres Prus i wadzy Hohenzollernw. Jednake obywatele Berlina i innych miast pruskich bynajmniej nie czuli si dobrze. To prawda, miaa miejsce zwyciska rewolucja, jakkolwiek jeli chodzi o krlestwo, to tylko w Berlinie, gdzie niemal wszyscy mieszkacy poczynajc od bogatych i wyksztaconych ludzi z wielkiej buruazji a do ostatniego ebraka sympatyzowali z bojownikami na barykadach. Ale ju podczas usuwania barykad ulicznych, wszystkich tych, ktrzy wybiegali mylami poza ten dzie, ogarn drczcy niepokj: Czy obywatele Prus, ktrzy przecie stanowili jeszcze cienk i niezbyt wyrazist warstw, bd w ogle umieli rzdzi krajem? Czy ci ludzie, w przewaajcej mierze potomkowie cudzoziemskich uchodcw, ktrych status specjalny zosta zniesiony dopiero przed trzydziestoma paru laty, bd w ogle w stanie przej wadz? Czy bez autorytetu krla, junkrw i oficerw bd w stanie zapobiec chaosowi? I czy mona spodziewa si, e drobnomieszczastwo i szerokie masy proletariatu, pozbawione wasnoci i praw, powstrzymaj si od naruszenia wasnoci mieszczaskiej podczas gruntownej przemiany stosunkw spoecznych? Takie byy niepokojce pytania, jakie zadawao sobie wielu przedstawicieli wyszej warstwy miejskiej w Berlinie i w pozostaej czci Prus. W jak bardzo niezdecydowany sposb obchodzio si mieszczastwo berliskie ze zdobyt wadz, wynika z obserwacji Fanny Lewald. Ta trzydziestosiedmioletnia, wwczas jeszcze niezamna kobieta, rodem z Krlewca, mieszkaa od 1845 r. w Berlinie. W ostatnich dniach gorcego marca wrcia do stolicy Prus z podry, podczas ktrej przeya parysk rewolucj lutow. W dniu 11 kwietnia 1848 r. zanotowaa w dzienniku, ktry pniej zosta opublikowany: Mino prawie czternacie dni od chwili, kiedy powrciam z Parya do Berlina... Gdy w nocy na 1 kwietnia wyjechalimy przez Potsdamer Tor i przejedalimy koo ministerstwa wojny, przy Leipziger Strae, przed ktrym, zamiast wojskowej warty honorowej, trzymali stra studenci w czerwonych czapkach, palc cygara, mylaam, e ni. Jake jednak wzroso moje zdumienie, gdy podczas nastpnych dni nie ujrzaam wojska na ulicach Berlina ani oficerw gwardii, ktrzy, jedzc lody u Kranzlera, wystawiali nogi przez elazn krat balkonu... Nie dostrzegam, eby rewolucja dokonaa w miecie zniszcze... Lud nigdzie nie zwrci si przeciwko paacom krla ani ksit, nie naruszy niczyjej wasnoci i satysfakcj jest dla mnie to, e nie okaza ani ladu grubiastwa... Jednake, w porwnaniu z Paryem, uderzyo mnie bolenie to, e brak byo radoci zwycistwa, brak rozmachu... W Paryu zdetronizowano krla, proklamowano republik, a przecie tylko spady papiery pastwowe, natomiast odwaga i pewno ludzi wiatych... pozostaa niezomna... Tego mi tutaj bardzo brak. Jedni zachowuj si jak niesprawni gracze w pik, ktrzy z radoci ze szczcia upuszczaj pik, ktra im niemal sama wpada w rce, zamiast... schwyci j mocno. Inni stoj tak bezradni, przeraeni i zakopotani jak dzieci, ktre za dugo trzymano w kojcu, a teraz zostay nagle postawione na ziemi, na wasnych nogach i maj biega. Nie wierz wasnym nogom, boj si, poniewa nikt ju nie sprawuje nad nimi opieki; waciwie chcieliby chtnie wiedzie, czy krl i czonkowie dawnego ministerstwa s zadowoleni z tego, co si stao. Chcieliby chtnie zaagodzi skrajnoci, wyrwna je, eby to, co twarde, byo mikkie, a to, co szorstkie - gadkie... To prawda, e biurokracja staa si grzeczna; stary minister Kamptz, wieloletni przeladowca studenterii niemieckiej spaceruje po Unter den Linden z trjkolorow kokard przy kapeluszu. Przed paacem ksicia pruskiego uznanym za wasno narodow trzymaj wart studenci, a w Zamku

Krlewskim - artyci; stra obywatelska obsadzia pozostaje posterunki. Bezpieczestwo na ulicach jest cakowite, chocia andarmeria nie sprawuje nadzoru. Mamy take zgromadzenia ludowe, kluby, w ktrych udzielaj si dzielni ludzie, i w ktrych wygasza si podobno wspaniae przemwienia. Mczyni i kobiety klas pracujcych stoj na rogach ulic, przy studniach i czytaj rozlepione plakaty, daj wyjanie i rozumiej wszystko prawie w lot... Znaczna i szlachetnie mylca cz ludnoci patrzy w przyszo z ofiarnym entuzjazmem; jednak poddaczy duch rzdzonego w sposb absolutystyczny narodu, jak rwnie strach wielu posiadaczy przed ewentualnymi stratami oraz bardzo rozgaziony, biurokratyczny duch kastowoci nie zostay bynajmniej przezwycione... Dostrzeony przez Fanny Lewald strach wielu posiadaczy sprawi, na przykad w jej rodzinnym Krlewcu, e podczas wyborw deputowanego do pierwszego niemieckiego Zgromadzenia Narodowego, ktre odbyy si tam 10 maja 1848 r., zwycistwo odnis nie Johann Jacoby, lecz radca trybunau, profesor Eduard Simson. Simson, umiarkowany libera i -- jak ironicznie zauwaya Klnische Zeitung - kandydat bywalcw giedy otrzyma 67 gosw, Jacoby za zaledwie 63, co gboko rozczarowao nie tylko demokratw wschodniopruskich, lecz take ca lewic niemieck, poniewa wybr Jacobyego w Krlewcu uchodzi za rzecz pewn. Nawiasem mwic, Eduard Simson pochodzi, podobnie jak spokrewniona z nim Fanny Lewald, z zamonego ydowskiego domu mieszczaskiego, i tak jak ona, zosta w dziecistwie ochrzczony. W parlamencie zgromadzonym w kociele w. Pawa we Frankfurcie zosta on - razem z hamburczykiem Gabrielem Riesserem, niezmordowanym bojownikiem o emancypacj ydw - wiceprezydentem Zgromadzenia Narodowego, a po wyborze Heinricha von Gagerna na premiera Rzeszy, jego nastpc. Simson pozostawa przewodniczcym dopty, dopki Zgromadzenie Narodowe obradowao we Frankfurcie nad Menem, pniej by przewodniczcym pierwszego Reichstagu, a nastpnie sdu Rzeszy. W 1888 r. zosta uszlachcony. By narodowym liberaem o nastawieniu patriotycznym, szlachetn osobowoci, wirtuozem talentu prezydialnego, jak powiedzia o nim jego partyjny kolega, historyk Heinrich von Sybel. Kariera Eduarda von Simsona, ktrej pocztek daa decyzja wyborcw krlewieckich z 10 maja 1848 r., bya jednak zwizana z manipulacj, o czym obszernie poinformowa w swoich pamitnikach Rudolf Gottschall, ktry nalea do uprawnionych do gosowania. Podczas wyborw wstpnych Jacoby otrzyma przygniatajc wikszo gosw, Simson za zaledwie cztery, a na kocu jeszcze jeden. Gottschall pisze w zwizku z tym: Nastpnego dnia odbyy si decydujce wybory. I teraz zdarzy si taki cud, e karta cakowicie si odwrcia, i e ogromn wikszoci gosw wybrano Simsona. W jaki sposb owiecono przez noc wyborcw, pozostao dla nas, nie owieconych, cakowit zagadk. Drugiego podobnego przypadku nigdy chyba nie byo w historii wyborw politycznych. Przecie na taki cakowity zwrot byo bardzo mao czasu. Niejedno przemawia za tym, e zainteresowane krgi, przypuszczalnie bogaci bankierzy i wielcy kupcy krlewieccy w ostatniej chwili przyrzekli wyborcom wysokie premie, jeli radyka Jacoby nie zostanie wybrany. Zasuony biograf Jacobyego Edmund Silberner informuje o kim, kto jeszcze w dniu wyborw stwierdzi w licie do Jacobyego, ze poda arystokracja pienidza kupia pozbawionych chleba robotnikw. W kadym razie profesor Simson by czowiekiem po myli wielkiej buruazji krlewieckiej, niechtne; wszelkiemu radykalizmowi, chocia i on - jak wynika z listu prawnika, Alexandra Augusta von Buchholtza do swojego kolegi, Juliusa Heinricha Abegga we Wrocawiu - stan w marcu z broni w rku po stronie sympatyzujc:ych z rewolucj studentw. W biografii Jacobyego pira Silbernera czytamy w zwizku z tym: Wiemy jednak, e Simson ywo odczu przykr sytuacj polegajc na tym, ze zosta wybrany zamiast Jacobyego, i e da to do zrozumienia w sposb wyraajcy uszanowanie dla Jacobyego w pierwszym przemwieniu po wyborach.

Johanna Jacobyego, ktry jak nikt inny w Prusach walczy o demokracj, spotkao niepowodzenie ju podczas pierwszych wyborw parlamentu niemieckiego. Stao si tak, mimo e by czonkiem zgromadzenia przygotowawczego, tak zwanegowstpnego parlamentu frankfurckiego oraz kierowniczej komisji pidziesiciu. W gremium tym nalea wraz z Robertem Blumem, Franzem Raveaux i Johannem Adamem von Itzsteinem do maej, ale bardzo aktywnej grupy lewicy demokratyczno-republikaskiej (wg Silbernera). Robert Blum, syn rzemielnika, samouk, odnoszcy sukcesy publicysta demokratyczny, a potem, w kociele w. Pawa - gdy zawiody wszelkie prby przyznania Jacobyemu mandatu w innym okrgu wyborczym - bezsporny przywdca lewicy, by rodem z Kolonii, podobnie jak kupiec Franz Raveaux; mannheimski radca sdowy von Itzstein pochodzi z Moguncji. Trzeba pamita, e kraje poudniowoniemieckie, zwaszcza poudniowozachodnie cieszyy si wwczas saw o wiele bardziej liberalnych ni Krlestwo Pruskie i e ruch demokratyczny mia najwaniejsze punkty oparcia w Badenii i Palatynacie. Dlatego naley uwaa za dziwny przypadek, e wszyscy czterej przedstawiciele ducha republikaskiego w Komisji pidziesiciu pochodzili z miast pruskich. Jednake Kolonia i Moguncja na zachodzie i Krlewiec daleko na pnocnym wschodzie byy silnymi demokratycznymi bastionami w kraju, ktrego sabo jeszcze rozwinite mieszczastwo miao ju w tych miastach znaczn si gospodarcz i wiadomo polityczn. Johann Jacoby zosta pniej wybrany do pruskiego Zgromadzenia Narodowego, ktre niemal rwnoczenie z parlamentem obradujcym w kociele w. Pawa zostao zwoane w maju 1846 r. i miao krlestwu nada konstytucj. W tym pierwszym swobodnie wybranym parlamencie pruskim, ktry obradowa w Berlinie, republikaska lewica bya w mniejszoci, tak samo jak w Zgromadzeniu Frankfurckim; podczas gosowania, majc pidziesit gosw, zawsze ustpowaa wikszoci dysponujcej ponad 260 gosami przy okoo piciu wstrzymujcych si. Jednake dziki Jacobyemu i kilku innym uczciwym demokratom umiarkowanie liberalna wikszo zawsze bya zmuszana do ujawniania swoich pogldw i do wyznawania w ten sposb publicznie tego, co chtnie zachowaaby w tajemnicy, mianowicie e wielka buruazja zaczynaa sprzymierza si ze starymi siami przeciwko masom ludowym i jeszcze tylko targowaa si o warunki. Przywdcami frondy republikaskiej w pruskim Zgromadzeniu Narodowym byli - obok Jacobyego przede wszystkim Benedikt Waldeck, dr med. DEster, prokurator Temme i hrabia Reichenbach. Ci czterej pozornie nietypowi Prusacy zasuguj na nasz szczegln uwag. Franz Leo Benedikt Waldeck, urodzony w 1802 w westfalskim Monastyrze jako syn profesora prawa, studiowa w Getyndze i uczszcza tam take na wykady Jakuba Grimma, dla ktrego podczas przerwy semestralnej zbiera bajki ludowe z okolic Monastyru. Pniej zrobi szybko karier w sdownictwie pruskim; w 1832 r. zosta dyrektorem Sdu Krajowego we Vlotho, w 1836 radc Wyszego Sdu Krajowego w Hamm, gdzie te wybrano go na przeoonego deputowanych miejskich. W 1844 r. minister sprawiedliwoci powoa go do Najwyszego Tajnego Trybunau w Berlinie, bdcego najwyszym trybunaem w krlestwie. Do pruskiego Zgromadzenia Narodowego wydelegowali go obywatele jego westfalskiej ojczyzny, a wielki presti, jaki tymczasem zdoby jako nieustraszony szermierz zasad demokratycznych, doprowadzi do tego, i mimo e reprezentowa radykalne stanowisko, zosta wybrany na wiceprezesa i przewodniczcego komisji konstytucyjnej. Jego biograf, Karl Obermann, pisze w zwizku z tym: Nalea do tych udzi, ktrzy konsekwentnie bronili suwerennoci i praw ludu przed koron i energicznie wystpowali przeciwko kontrrewolucji. Jego odwane wystpienia przeciwko amaniu prawa i kontynuowaniu stanu oblenia podczas wyborw do Drugiej Izby Pruskiej na pocztku 1849 r. doprowadziy w kocu do przeladowania go i uwizienia. Reakcja prbowaa go unieszkodliwi i wysuwaa oszczercze zarzuty. Po procznym

areszcie ledczym, ktry bardzo nadszarpn zdrowie Waldecka, trzeba go byo uwolni. Pozosta wierny ideaom rewolucji i od 1860 r., jako pruski deputowany do Landtagu, prowadzi na lewym skrzydle Partii Postpowej dalej walk o prawa demokratyczne. W konflikcie o konstytucj w 1861/1862 by jednym z przywdcw wystpujcych przeciwko rzdowi pruskiemu. W Reichstagu Zwizku Pnocnoniemieckiego odrzuci... jako czoowy przedstawiciel Partii Liberalnej konstytucj Zwizku Pnocnoniemieckiego, poniewa nie odpowiadaa, jego zdaniem, postulatom wolnoci i demokracji, a przeciwnie, zawaa prawa ludu. Przede wszystkim opowiada si te przeciwko zwikszaniu liczby regularnego wojska. Widzia w tym najwiksze zagroenie demokracji. Stary Waldeck cieszy si wrd ludu legendarn saw obrocy ludu. W jego pogrzebie - zmar w Berlinie 12 maja 1870 r. - ...wzio udzia dwadziecia tysicy osb. Wicej ni kiedykolwiek przedtem brao udzia w pogrzebie jakiego czowieka. Jego grb na cmentarzu w. Jadwigi by jeszcze dugo miejscem pielgrzymek berliskiej lewicy. Wsppracownik Waldecka i Jacobyego, Karl Ludwig DEster, urodzony w 1813 r. w Vallendar na pnoc od Koblencji w pruskiej Nadrenii, syn drobnego fabrykanta skry, studiowa od 1831 r. medycyn w Bonn i Heidelbergu. Jako czonek korporacji studenckiej zosta w 1834 r. zamieszany w jakie dochodzenie. W r. 1838 osiedli si jako lekarz w Kolonii. Nalea potem do akcjonariuszy i wsppracownikw Rheinische Zeitung, ktra wychodzia w Kolonii w latach 1842-1843, zaprzyjani si z Karolem Marksem i od 1844 r. odgrywa czoow rol w demokratycznym ruchu Nadrenii. Od 1846 r. nalea do zwolennikw Marksa i Engelsa, popiera ich dziaalno polityczn i od pocztku rewolucji 1848 r. wystpowa jako przywdca robotnikw przemysowych. Jako deputowany z nadreskiego okrgu Mayen do pruskiego Zgromadzenia Narodowego stara si udziela poparcia atakom lewicy w parlamencie, organizujc pozaparlamentarne akcje robotnicze. Pod koniec padziernika 1848 r. obj kierownictwo Centralnej Komisji Zwizkw Demokratycznych, ktrej siedziba musiaa, pod presj reakcji, zosta przeniesiona najpierw do Kthen, a nastpnie do Halle. DEster by take deputowanym do Drugiej Izby Pruskiej a do jej rozwizania w kwietniu 1849 r. Szybk ucieczk z Berlina zdoa si uratowa przed zagraajcym mu aresztowaniem i od maja do lipca 1849 r. czynnie uczestniczy w organizowaniu powstania w Badenii i Palatynacie. Z resztk badeskiej armii rewolucyjnej uciek nastpnie do Szwajcarii i zosta zaocznie skazany przez pruskie wadze na mier. W 1851 r. bra jeszcze udzia w walce politycznej emigrantw przeciwko reakcji pruskiej. Pniej wycofa si do odlegej wsi grskiej Chtel St. Denis i dziaa tam a do swojej mierci w 1859 r. jako lekarz, nauczyciel i opiekun biednych. Trzecim z czoowych demokratw w pruskim Zgromadzeniu Narodowym by Jodokus Donatus Temme, prawnik, urodzony w 1798 r. w Lette, w westfalskim powiecie Wiedenbrck; studiowa w Monastyrze, Getyndze, Bonn i Marburgu, a potem podj prac w sdownictwie pruskim. W 1839 r. zosta dyrektorem berliskiego Sdu Kryminalnego, ale w 1844 r. przeniesiono go do Tyly w Prusach Wschodnich, poniewa jego lewicowo-liberalne pogldy, jego komentarze publikowane pod pseudonimem Heinrich Stahl o postpowaniu pruskich sdziw ledczych, jak rwnie jego ostra krytyka zacofanego ustawodawstwa bardzo rozgnieway rzd. Do Berlina powrci dopiero w 1848 r. Nastpnie zosta mianowany dyrektorem Wyszego Sdu Krajowego w Monastyrze i wybrany tam do pruskiego Zgromadzenia Narodowego. Za energiczne wystpowanie przeciwko deniom kontrrewolucyjnym Jodokus Temme dosta si 27 grudnia 1848 r. do wizienia ledczego pod zarzutem zdrady stanu. Jednak ju w par dni pniej, podczas wyborw uzupeniajcych w Neuss nad Renem tamtejsi mieszkacy wybrali go na swego przedstawiciela we frankfurckim Zgromadzeniu Narodowym. Rwnoczenie Temme zosta wybrany we wschodniopruskim okrgu wyborczym w Tyly na deputowanego do Drugiej Izby Pruskiej.

Poniewa za Temmem wstawia si usilnie nie tylko caa lewica, lecz take umiarkowanie liberalna wielka buruazja pod przywdztwem nadreskiego krla kolei elaznej Ludolfa Camphausena, ktry po rewolucji marcowej zosta mianowany premierem i zaj stanowisko tarczy chronicej koron, dlatego rzd pruski musia go zwolni z wizienia ledczego. Jednake po gwatownym rozwizaniu zarwno Drugiej Izby Pruskiej, jak te parlamentu kadubowego [Rumpfparlament], ktry potem uszed do Stuttgartu, Temme zosta ponownie aresztowany i pozosta w wizieniu monastyrskim a do kwietnia 1850 r., mimo e tamtejsi mieszkacy jesieni 1849 r. wybrali go ponownie na deputowanego. Sd najwyszy uwolni go we wszystkich punktach od zarzutu zdrady stanu. W Monastyrze hucznie witowano zwolnienie Temmego. Rwnoczenie jednak rzd pruski wszcz przeciwko Temmemu postpowanie dyscyplinarne, ktre doprowadzio do zwolnienia go bez odszkodowania. W odpowiedzi na to jego wyborcy w powiecie Neuss zaopiekowali si jego bliskimi, a do czasu, kiedy w 1852 r. otrzyma profesur w Zurychu i przenis si z rodzin do Szwajcarii. W 1863 r. zosta wybrany do Pruskiej Izby Deputowanych w czwartym berliskim okrgu wyborczym. Mg take sprawowa swj mandat, ale w par miesicy pniej zoy go i powrci do Zurychu, poniewa nie widzia ju w Prusach adnej moliwoci prowadzenia dziaalnoci demokratycznej. Umar w Szwajcarii, w 1881 r. Hrabia Eduard von Reichenbach wreszcie, mimo swego arystokratycznego pochodzenia, by jednym z najbardziej zdecydowanych lewicowcw i towarzyszem walki Johanna Jacobyego. Pochodzi z rodziny hrabiowskiej, nalecej do prastarej arystokracji lskiej. Urodzi si w 1812 r. w majtku rodzinnym w Olbersdorfie. Studiowa nauki przyrodnicze. Za przynaleno do korporacji studenckiej zosta ukarany szecioletnim wizieniem, ktra to kara, za wstawiennictwem jego krewnych u krla, zostaa przez tego krla po szeciomiesicznym pobycie w wizieniu uznana za odpokutowan. Reichenbach powici si potem gospodarowaniu na swoich majtkach, przy czym - jak mwi we wspomnieniu pomiertnym adwokat Habartz, czowiek dzielcy jego przekonania - wykorzystywa swoj wczenie stosunkowo du zamono niemal tylko w tym celu, eby swoich przyjaci dopuci do udziau w niej. We wspomnieniu tym czytamy dalej, e pniej jego zamek Waltorf nad Nys by schronieniem wszystkich ludzi ciganych za przekonania. Pozostawa on w staym, cisym kontakcie z przywdcami poudniowoniemieckich partii opozycyjnych w Bundestagu i bra regularnie udzia w ich corocznych spotkaniach w majtku ziemskim Itzsteina, w Hallgarten. W marcu 1848 r. by on czonkiem parlamentu frankfurckiego, ale przyj mandat do berliskiego Zgromadzenia Narodowego. Jego tamtejsza dziaalno, jako czonka najbardziej zdecydowanej lewicy, nie wymaga... specjalnych dowodw. Pniej cierpienia fizyczne i niedole losu uniemoliwiy mu udzia w dziaalnoci parlamentarnej... Chocia hrabia Eduard Reichenbach przewidywa, e z powodu swoich przekona zostanie pozbawiony ogromnego spadku rodzinnego, to jednak a do mierci pozosta im wierny, pozosta czowiekiem niewzruszonym i honorowym. Umar w grudniu 1869 r., w wieku pidziesiciu siedmiu lat, w Brzegu na lsku. Dwaj wybitni prawnicy z okrgu monastyrskiego, obaj katolicy; nadreski lekarz ze Zwizku Komunistw; hrabia i waciciel majtkw na Grnym lsku, o przekonaniach republikaskich, oraz ydowski lekarz, dr Johann Jacoby z Krlewca w Prusach Wschodnich - oni to wanie stanowili trzon radykalno-demokratycznej lewicy w pruskim Zgromadzeniu Narodowym z 1848 r., ktre ukonstytuowao si w Berlinie w dniu 22 maja 1848 r. Uskrzydlaa je nadzieja, e zdoa przeksztaci krlestwo w nowoczesne pastwo. Jednake - czytamy w Preuische Geschichte Piersona wydanej w 1864 r. - partia demokratyczna nie zrozumiaa prawdziwego ukadu si i uwaaa si za silniejsz, ni bya. Nie bya to jednak prawda. Zarwno pruscy demokraci, jak i liberaowie od pocztku mieli mao zudze, jeli chodzio o si ich pozycji. Bolenie zdawali sobie spraw z tego, e element

mieszczaski w krlestwie by jeszcze o wiele i-i saby, by mg o wasnych siach rzdzi krajem. Na wschd od aby brak byo wszelkich przesanek dla przejcia wadzy przez mieszczastwo, sia polityczna i ekonomiczna bowiem - z wyjtkiem Berlina i paru wikszych miast - spoczywaa nadal w rkach junkrw. Dlatego nieliczni lewicowcy radykalno-demokratyczni szukali sojuszu z robotnikami przemysowymi, z armi czeladnikw rzemielniczych, pozbawionych wszelkich wasnoci, oraz z szerokimi masami wyzyskiwanej ludnoci miejskiej. Oni wanie stanowili razem powan wikszo ludnoci Prus. Jednake wikszo tych potencjalnych sojusznikw radykalnej lewicy nie zdawaa sobie sprawy ze swojej sytuacji i moliwoci. Zwaszcza p-niewolnikw wacicieli szlacheckich majtkw na wschodnim brzegu aby, pozbawionych wszelkich informacji i wyksztacenia, o wiele trudniej byo pozyska dla rewolucji demokratycznej anieli chopw Niemiec poudniowozachodnich i zachodnich. Dotyczyo to take niszych warstw w mniejszych miastach Prus Wschodnich. Jednake bardzo nieliczna skrajna lewica socjalistyczna dopiero po czci zorganizowana w ramach Zwizku Komunistw podja natychmiast prb zmobilizowania mas na rzecz rewolucji i zdobycia w nich sojusznikw. Karol Marks i Fryderyk Engels rozpoczli natychmiast w Kolonii (gdzie klasa robotnicza bya bardziej upolityczniona i lepiej zorganizowana ni we wszystkich innych miastach pruskich) przygotowania do wydawania dziennika. Gazeta ta miaa sta si ich tub i - dziaajc z twierdzy pruskiej! - miaa interweniowa, wskazujc kierunek w walce wszelkich si demokratycznych o zwycistwo rewolucji. Neue Rheinische Zeitung, jak pniej nazwano to pismo, zacza wychodzi od 1 czerwca 1848 r. i nosia podtytu: Organ der Demokratie. Staa si ona najsawniejszym organem prasowym okresu rewolucji. Wprawdzie Neue Rheinische Zeitung, ktra wychodzia niespena rok, nigdy nie miaa wicej ni 6000 abonentw, ale jej wpyw by o wiele silniejszy, ni mona by przypuszcza na podstawie tej liczby. Jej informacje i komentarze podejmoway gazety lokalne we wszystkich czciach krlestwa, a czsto dosownie je przedrukowyway. Niektre artykuy wstpne Karola Marksa i Fryderyka Engelsa, seria artykuw Wilhelma Wolffa o sytuacji na lsku, a przede wszystkim pomienne wiersze rewolucyjne czonka redakcji Ferdinanda Freiligratha przeszy przez ca demokratyczn pras obszaru niemieckojzycznego.

W czasie gdy lewica radykalna zamierzaa dokoczy dzieo rewolucji, usun stare struktury wadzy poprzez silny sojusz z postpowymi obywatelami i zorganizowanymi robotnikami, zmobilizowa proletariat wiejski i wykorzysta ruchy powstacze we wszystkich czciach Europy do wsplnego, definitywnego usunicia feudalnego absolutyzmu, to rwnoczenie zamona buruazja pruska szukaa ju porozumienia ze starymi siami. Fabrykanci, armatorzy, handlowcy, bankierzy oraz wielcy akcjonariusze kolei elaznej i spek grniczych, ktrzy zdoali ju w powanym stopniu przeforsowa swoje postulaty w wyniku wydarze rewolucyjnych, pragnli szybkiego zakoczenia nieporzdku, ktry mgby zagrozi wasnoci. Jest rzecz zrozumia, e nie byli zainteresowani gbokimi przemianami spoecznymi, skoro mogli sami wyznacza kurs i wywiera decydujcy wpyw na ustawodawstwo. A e nie mogli na dusz met rzdzi krlestwem bez wojska i biurokracji, uznali za godn wysiku szybk konsolidacj tego, co ju osignito: zachowanie monarchii i energiczne stumienie rewolucji. Powana cz mieszczaskiej inteligencji pruskiej, jak rwnie wikszo drobnych mieszczan bya, jak si potem okazao, gotowa i t drog w lady buruazji i zrezygnowa z celw rewolucji, a przede wszystkim ze zdobycia wadzy, na rzecz pragnienia spokoju i porzdku.

Po rewolucji - tak ostrzega daremnie Fryderyk Engels - najkonieczniejsz rzecz jest wymiana wszystkich urzdnikw cywilnych i wojskowych, jak rwnie czci sdowych, szczeglnie w prokuraturze. Inaczej najlepsze zarzdzenia wadzy centralnej rozbijaj si o krnbrno podwadnych... Jednake w Prusach, gdzie w administracji i w wojsku panowaa cakowicie zorganizowana od czterdziestu lat hierarchi sprawujca absolutn wadz, w Prusach, gdzie wanie ta biurokracja bya gwnym wrogiem, tutaj cakowita wymiana urzdnikw cywilnych i wojskowych bya zadaniem o wiele pilniejszym. Rwnie daremnie zwraca si Karol Marks przeciwko polityce rolnej liberaw pruskich. Zamiast pozyska sobie przyjaci i wiernych sprzymierzecw w ciemionej ludnoci wiejskiej poprzez likwidacj - cakowit i bez zwrotu odszkodowa - wszelkich ciarw feudalnych i przywilejw szlachty, tak jak to uczynili w 1793 r. jakobini we Francji, liberalne mieszczastwo poparo projekty ustaw z lipca 1848 r., ktre wyranie zatwierdzay wikszo przywilejw junkierskich oraz zmuszay chopw do kupienia sobie penej wolnoci za wielkie sumy z tytuu odstpnego albo do dalszego pozostawania w poddastwie u wacicieli majtkw. Marks stwierdzi z oburzeniem, e liberalna buruazja pruska zdradza bez wszelkich skrupuw chopw, ktrzy s jej najnaturalniejszymi sojusznikami, krwi z jej krwi, i bez ktrych buruazja ta jest bezsilna wobec szlachty. Liberaowie buruazyjni jednak zawiedli haniebnie nie tylko chopw pruskich, lecz take swoich najwaniejszych sprzymierzecw europejskich. Odmwili oni wszelkiego poparcia narodoworewolucyjnym ruchom ssiadw Niemiec, zwaszcza Polakw i pozostawili woln rk kontrrewolucyjnemu wojsku, ktre krwawo stumio powstanie prowincji poznaskiej. Powstanie polskie, ktre wybucho na wiosn 1848 r., miao decydujce znaczenie dla losu Prus, jak rwnie dla wszystkich ruchw wolnociowych w Europie. Fryderyk Engels wyjani wwczas przekonywajco: Na czym opiera si przede wszystkim sia reakcji w Europie od 1815 r., a nawet po czci od pierwszej Rewolucji Francuskiej? - pisa w jednym ze swoich artykuw na temat debaty w sprawie Polski, jaki ukaza si w Neue Rheinische Zeitung 20 sierpnia 1848 r. - Na rosyjskoprusko-austriackim witym Przymierzu. A co utrzymuje spoisto witego Przymierza? Rozbir Polski, z ktrego wszyscy trzej sprzymierzecy odnieli korzy. Rysa, ktr trzy mocarstwa nakreliy przez Polsk, jest wizi, ktra je czy; wsplny rabunek sprawi, e stali si solidarni wobec siebie nawzajem. Od tego momentu, w ktrym zosta dokonany pierwszy rabunek na Polsce, Niemcy popady w zaleno od Rosji. Rosja kazaa Prusom i Austrii pozosta absolutnymi monarchiami, a Prusy i Austria musiay jej posucha. Sabe, trwoliwe i tak starania buruazji pruskiej o zdobycie wadzy skoczyy si ostatecznie fiaskiem z powodu niemoliwoci oderwania si od Rosji i oparcia, jakiego Rosja udzielaa klasie feudalistyczno-absolutystycznej w Prusach. Doszed do tego fakt, e poczynajc od pierwszej prby stosowania ucisku, dokonanej przez sprzymierzecw, Polacy... wystpili rewolucyjnie rwnoczenie przeciwko wasnej wewntrznej sytuacji spoecznej. Rozbir Polski doszed do skutku w wyniku sojuszu wielkiej polskiej arystokracji feudalnej z trzema pastwami, ktre dokonyway rozbioru. Rozbir nie by postpem, jak twierdzi eks-poeta, pan Jordan, by on ostatnim rodkiem ocalenia wielkiej arystokraci przed rewolucj; by on na wskro reakcyjny. W tym samym artykule Engels stwierdzi na wstpie: Nikomu jednak narodowa niepodlego Polski nie jest bardziej potrzebna ni wanie nam, Niemcom. Po dokadnej analizie powiza historycznych doszed do wniosku: Od dnia ich uciemienia Polacy wystpili rewolucyjnie i w ten sposb tym mocniej zwizali swych ciemicw z kontrrewolucj... Dopki wic bdziemy pomagali ciemiy Polsk, dopty bdziemy... przykuci do polityki rosyjskiej, dopty nie bdziemy mogli przeama cakowicie absolutyzmu

patriarchalno-feudalnego u nas samych. Stworzenie demokratycznej Polski jest pierwszym warunkiem istnienia demokratycznych Niemiec. Pt naprawd godnym uwagi stwierdzeniu Engels doszed do wnioskw praktycznych i dowid przy tym raz jeszcze swojej dalekowzrocznoci. Gdyby posuchano jego rad, stosunki prusko-niemieckie ksztatowayby si w nastpnym stuleciu o wiele bardziej pokojowo i szczliwie: Wskrzeszenie Polski i regulacja jej granic z Niemcami jest jednak nie tylko konieczna, jest ona take najbardziej moliwa do rozwizania ze wszystkich kwestii politycznych, ktre od czasu rewolucji wyoniy si w Europie Wschodniej... Rozumie si, e chodzi tu nie o przywrcenie pozornej Polski, lecz... pastwa opartego na ywotnej podstawie. Polska musi mie obszar przynajmniej z 1772 r., musi mie nie tylko dorzecza, lecz take ujcia swoich wielkich rzek i musi mie wielkie wybrzee, przynajmniej nad Batykiem. Wszystko to mogyby jej zagwarantowa Niemcy, zabezpieczajc przy tym take swoje interesy i swj honor, gdyby po rewolucji miay we wasnym interesie odwag zada zbrojnie od Rosji oddania Polski. To, e przy tym pomieszaniu tego, co niemieckie, i tego, co polskie w obszarze przygranicznym... obie strony wzajemnie sobie czego ustpi, e niejeden Niemiec musiaby sta si Polakiem, a niejeden Polak Niemcem, rozumie si samo przez si i nie przysporzyoby adnych trudnoci... Tyle wywody pruskiego socjalisty w wychodzcej w Prusach gazecie, latem 1848 r. Dziao si to w momencie, gdy inny polityk pruski, nazwany przez Engelsa eks-poet pisarz i deputowany do frankfurckiego Zgromadzenia Narodowego, Wilhelm Jordan, zajmowa i przeforsowa w sprawie polskiej zupenie odmienne stanowisko. Wilhelm Jordan, urodzony w 1819 r. w Insterburgu w Prusach Wschodnich by pochodzenia hugenockiego. Jako deputowany brandenburskiego okrgu wyborczego Freienwalde, przyczy si we Frankfurcie do frakcji lewicowej obradujcej w Deutscher Hof. Tym bardziej zdumiewajce byo - a nawet wyznaczao wprost punkt, w ktrym cz dotychczasowych rewolucjonistw dokonaa zwrotu i przystosowaa si momentalnie do realiw, w tym przypadku do pruskiego establishmentu e Jordan na czterdziestym szstym posiedzeniu niemieckiego Zgromadzenia Narodowego we frankfurckim kociele w. Pawa, w poniedziaek, 24 lipca 1848 r. wygosi zajade antypolskie przemwienie, w ktrym obrzuca obelgami ssiedni nard i prbowa omieszy jego narodowe postulaty. Byo to wyczn win Polakw - zapewnia Zgromadzenie - e pozwolili na to, aby ich kraj dosta si w rce niemieckie i byaby to dziwna sprawiedliwo, gdybymy chcieli wyda w obce rce zdobyty w ten sposb, i to najbardziej legaln drog, kraj wraz z yjcymi tam Niemcami, powodujc si jedynie kosmopolityczn wielkodusznoci... Tak jak rzecz mieszn jest mwi, e ziemia ma jak narodowo, tak samo mieszn rzecz jest mwi, e wydanie dawniej polskich czci kraju jest nakazem sprawiedliwoci. Czy Niemiec po to przetrzebi lasy, osuszy bagna, uyni ziemi, zaoy drogi i kanay, zbudowa miasta i wsie, aby setce emigracyjnych epigonw polskiego despotyzmu uwi nowe gniazda pasoytnictwa? Czy znowu ma przepa stan mieszczaski, ktry swoje korzenie zawdzicza pracowitoci niemieckiego rzemiosa, aby raz jeszcze pozwoli na zmarnowanie siy kraju przez jakie rodziny pawice si w dworskim przepychu oraz sympatycznych tancerzy mazurkw? W tym miejscu w stenogramie protokou znajome si wzmianka: Syki na lewicy; dezaprobata. Nastpnie wystpili podczas debaty w sprawie Polski w parlamencie obradujcym w kociele w. Pawa jeszcze dwaj Prusacy, ktrzy wygosili przemwienia: ksi Felix Maria a von Lichnowsky, lski wielki waciciel ziemski i przedstawiciel prawicowego centrum, oraz genera Joseph Maria von Radowitz, zrczny polityk pochodzcy z wgierskiej szlachty, bliski powiernik Fryderyka Wilhelma IV i przywdca najskrajniejszej prawicy w Zgromadzeniu Narodowym. Jest rzecz niemal oczywist, e

take oni wystpowali przeciwko niezalenoci czy wrcz demokratyzacji Polski, chocia posugiwali si innymi argumentami. I tak, wobec przewagi, jaka zaistniaa w Zgromadzeniu Narodowym kociele w. Pawa, nie byo nic dziwnego w tym, e pierwsze niemieckie Zgromadzenie Narodowe cakowicie nie wykorzystao z szansy przyjcia z pomoc podzielonemu i uciskanemu ssiedniemu narodowi, oraz wsplnego proklamowania rewolucji przeciwko rosyjskiemu reimowi carskiemu. Powstanie polskie w prowincji poznaskiej zostao tymczasem krwawo stumione przez wojska pruskie. Wprawdzie pod dowdztwem Mierosawskiego Polacy zdoali jeszcze 30 kwietnia 1848 r. pokona pod Miosawiem trzykrotnie przewaajce wojska pruskie. Potem jednak szlachta polska zdaa sobie spraw z niebezpieczestwa, jakie stanowioby dla niej samej rozpowszechnianie si idei demokratycznych. Nie suchaa ju zarzdze centralnego dowdztwa i powstanie upado. Dowdc walczcych w prowincji poznaskiej wojsk pruskich, ktre pod wzgldem liczebnoci znacznie przewyszay powstacw, by, nawiasem mwic, genera-Peter von Colomb, szwagier Blchera, pochodzcy ze starej rodziny hugenockiej, urodzony w 1775 r. w Aurich. Odzyska on zbrojn rk to, z czego gotw ju by zrezygnowa pruski penomocnik w Poznaniu, genera von Willisen. Niemieckie Zgromadzenie Narodowe za usankcjonowao jego postpowanie, owiadczajc 27 lipca 1848 r. powan wikszoci gosw, e polskie posiadoci w Prusach stanowi cz skadowy Zwizku Niemieckiego. Podczas gdy Zgromadzenie w kociele w. Pawa zaaprobowao wyranie zlekcewaenie narodowych praw Polakw, a ich prby wyzwolenia si zostay brutalnie stumione przez wojska pruskie, to z drugiej strony okazano wielk sympati mieszkacom Szlezwiku, ktrzy w marcu 1848 r. uwolnili si spod panowania duskiego, proklamowali swoj niepodlego, ogosili demokratyczn konstytucj i obwiecili wol przyczenia si, wsplnie z Holsztynem, do Zwizku Niemieckiego. Oznaczao to wojn z Dani. W obronie jej zagroonych interesw wystpoway nie tylko Anglia i Szwecja, lecz take car Rosji. Fryderyk Wilhelm IV znalaz si w ten sposb w niezrcznej sytuacji, poniewa z jednej strony spoeczestwo - nie tylko w Prusach, lecz i w caych Niemczech - dao rozpoczcia wojny przeciwko Danii pod kierownictwem Prus, z drugiej za strony potna Rosja bya zdecydowana zapobiec kampanii, ktra miaa przynie niezawiso mieszkacom Szlezwiku-Holsztyna i przypieszy narodowe zjednoczenie Niemiec. Sam Fryderyk Wilhelm IV nie odczuwa te, co zrozumiae, ochoty do prowadzenia wojny rewolucyjnej; nie chcia postpowa ani wbrew yczeniom cara, ani te udziela poparcia sprawie demokratw. Jednake w marcu 1848 r. nie mg nie ulec powszechnemu daniu wszczcia wsplnie z Hanowerem dziaa wojskowych przeciwko Danii. Ponadto pruscy wojskowi widzieli w tym dobr okazj do przywrcenia dyscypliny w pukach zdemoralizowanych podczas walk ulicznych w Berlinie i do ponownego zorganizowania armii w celu przygotowania jej do pniejszych walk przeciwko rewolucjonistom. Tak wic w poowie kwietnia 1848 r. rozpocza si kampania przeciwko Danii pod naczelnym dowdztwem pruskiego generaa Friedricha Heinricha Ernsta hrabiego von Wrangla. Pochodzi on z arystokratycznego rodu estoskiego, ktrego czonkowie uczestniczyli jako szwedzcy dowdcy w wielu bitwach przeciwko Brandenburgii i Prusom, ostatnim razem w 1675 r. pod Fehrbellin. Wojna, ktr Wrangel prowadzi przeciwko Duczykom, bya wojn pozorn. Duczycy znacznie ustpowali Prusakom, ale po bitwie, ktra przyniosa im spore straty, nie wolno byo ich ciga, lecz raczej w miar si oszczdza. Niemieckie korpusy ochotnicze, chcce naprawd walczy, byy przez dowdztwo pruskie powstrzymywane i w kocu zostay rozwizane. Farsa skoczya si pod koniec sierpnia 1848 r. niesychanie korzystnym dla Danii zawieszeniem broni. Uznano w nim, e demokraci szlezwiccy s buntownikami i zniesiono wszelkie postanowienia rzdu prowizorycznego w odpadych od Danii ksistwach. Caa kampania, jak gorzko zauway Marks, miaa jedynie zapewni pewn popularno generaowi Wranglowi i jego osawionym pukom gwardii, i w ogle zrehabilitowa

prusk soldatesk. Gdy tylko cel ten zosta osignity, ta pozorna wojna musiaa za wszelk cen zosta stumiona niesawnym zawieszeniem broni. Wiadomo o zawieszeniu broni ugodzia jak piorun w deputowanych niemieckiego Zgromadzenia Narodowego, obradujcego we Frankfurcie. Friedrich Christoph Dahlmann, jeden z sidemki getyndzkiej, od r. 1842 profesor pruskiego uniwersytetu w Bonn i jeden z przywdcw liberaw Zgromadzenia w kociele w. Pawa, wystpi energicznie przeciwko temu zawieszeniu broni, opowiadajc si za natychmiastowymi kontrposuniciami. Tak namitnie, jak tylko przystao uczonemu, przepowiedzia: Jeli podczas pierwszego egzaminu, ktry si zblia, poddamy si cudzoziemskim siom, maodusznie, na pocztku, na pierwszy widok niebezpieczestwa, to, panowie, nie bdziecie nigdy mogli podnie swego dawnego dumnego oblicza. Pamitajcie moje sowa: nigdy! Zgromadzenie Narodowe uchwalio wwczas dwustu trzydziestoma omioma gosami przeciwko dwustu dwudziestu jeden uniewanienie realizacji zarzdze wojskowych i innych, koniecznych dla zawieszenia broni. Jednake w kociele w. Pawa brakowao siy, aby t uchwa take wykona. Wikszo deputowanych - wbrew bardzo gorcym protestom lewicy pod przywdztwem Roberta Bluma - od pocztku zrezygnowaa z wasnej siy finansowej i wojskowej, i ograniczya si wycznie do opracowania konstytucji dla Niemiec, ktrych narodowe zjednoczenie wcale nie zostao jeszcze osignite. Konstytucja ta pozostawia 34 dynastiom ich trony i troniki. Wobec swej cakowitej bezsilnoci Zgromadzenie Narodowe byo zmuszone ju par dni pniej, 16 wrzenia 1848 r. - zaakceptowa jednak zawieszenie broni, ktre co dopiero zostao napitnowane jako niemoliwe do przyjcia i nosio charakter zdrady kraju! Libera Ludolf Camphausen, wczesny delegat Prus we Frankfurcie, napisa potem do Berlina: Zwycistwo to jest jednym z tych, jakich niewiele mona wywalczy bez wykrwawienia si...

By to pocztek koca. Ju w sze tygodni pniej, pod koniec padziernika, kontrrewolucja w Wiedniu i Berlinie przymierzya si do zadania potnych ciosw. Ksi Windischgrtz i genera Jellai zdobyli siami swoich pandurw i Chorwatw Wiede, mimo bardzo zaartej obrony rewolucjonistw. Prusak Robert Blum, wydelegowany przez lewic Zgromadzenia w kociele w. Pawa do Wiednia w celu zademonstrowania wizi niemieckiego Zgromadzenia Narodowego z obrocami miasta, zosta wzity do niewoli, skazany na mier przez sd poowy i rozstrzelany 9 listopada 1848 r. mimo posiadania immunitetu poselskiego. Byo to otwarte wypowiedzenie walki wydane demokratycznym Niemcom przez reakcj austriack, a rwnoczenie sygna, ktry mia przypomnie krlowi Prus, jak naley postpowa z buntownikami. Ju nastpnego dnia, 10 listopada, genera von Wrangel, mianowany tymczasem naczelnym dowdc w Marchii Brandenburskiej, kaza wmaszerowa do Berlina swoim wojskom, ktre wrciy ju ze Szlezwiku-Holsztyna; w miecie tym przez osiem miesicy peniy stra jedynie oddziay stray obywatelskiej. Zajcie Berlina przez 40 000 onierzy gwardii krlewskiej i innych pukw uznanych za niezawodne odbyo si bez rozlewu krwi. Ju dwa dni przedtem Fryderyk Wilhelm zatwierdzi nowego premiera, ktry nie cieszy si zaufaniem pruskiego Zgromadzenia Narodowego. Zosta nim genera-porucznik hrabia Friedrich Wilhelm von Brandenburg, syn Fryderyka Wilhelma II i hrabiny Dnhoff, bliski przyjaciel ksicia Wilhelma, przywdcy partii wojskowej i junkierskiej, ktry w marcu zbieg do Anglii, ale ju w lecie powrci do Berlina.

Nic nie pomogy wszelkie protesty pruskiego Zgromadzenia Narodowego przeciwko temu afrontowi. Deputacja zoona z 25 deputowanych wszystkich partii przedoya wieczorem 2 listopada krlowi w Poczdamie rezolucj utrzyman w tonie penym szacunku. Zawarte byy w niej zarzuty parlamentu przeciwko nominacji -hrabiego von Brandenburga. Delegacji dano wprawdzie sposobno przedoenia krlowi wtpliwoci, ale potem zostaa ona potraktowana bardzo nieaskawie i odprawiona gestem rki. Poniewa przewodniczcy delegacji, prezydent Zgromadzenia Narodowego, inynier budowy kolei elaznej, Hans Viktor von-Unruh z Tyly, odpowiedzia na to milczeniem, wystpi deputowany dr Johann Jacoby. Przysano nas tu nie tylko dlatego, aby Waszemu Majestatowi przekaza posanie - owiadczy krlowi, ktry chcia ju opuci sal - lecz take po to, aby udzieli ustnie informacji i zda spraw z prawdziwej sytuacji w kraju. I kiedy Fryderyk Wilhelm IV szed dalej, nie zaszczyciwszy Jacobyego nawet spojrzeniem, ten zapyta: Czy Wasz Majestat udzieli nam posuchania? Krl odwrci si i odpar gniewnie: Nie! W odpowiedzi na to Jacoby owiadczy gono: Nieszczcie krlw polega wanie na tym, e nie chc sysze prawdy! Sowa te cigny na Jacobyego gniew prawicy i zarzuty ze strony liberaw, ktrzy uwaali za niesychane, e on, zwyky obywatel, odway si w ten sposb rozmawia z krlem. Spord czonkw deputacji po jego stronie opowiedzieli si jedynie Benedikt Waldeck i DEster. Biograf Jacobyego, Edmund Silberner, pisa: Reakcyjna Neue Preuische Zeitung, nazywana krtko Kreuzzeitung, poniewa w tytule miaa elazny Krzy, karci go jako bezczelnego yda... Leopold Zunz, w jednej osobie godny uwagi demokrata radykalny i twrca nauki o ydostwie, skomentowa reakcyjne ataki cytatami z Talmudu ascher kanah olamo be-schaah achat, e mianowicie Jacoby, ktry w jednej godzinie zasuy sobie na ycie wieczne i za to zostaje ochrzkiwany przez winie, jest jak najbardziej w porzdku. Mieszkacy Berlina uczcili natomiast Johanna Jacobyego w niedziel, 5 listopada 1848 r. marszem z pochodniami, w ktrym wzio udzia wiele tysicy osb; pochd - jak informowaa 7 listopada Vossische Zeitung, a 10 listopada Mannheimer Zeitung - zajmowa ca szeroko ulicy i ponad godzin szed obok hotelu Myliusa, miejsca spotka lewicy, w ktrym zatrzyma si Jacoby. Byo to zarazem poegnanie berliczykw z rewolucj. Ju w tydzie pniej bowiem ministerstwo hrabiego Brandenburga ogosio w stolicy Prus stan oblenia; wprowadzono ponownie cenzur, a krl zarzdzi przeniesienie Zgromadzenia Narodowego z Berlina do prowincjonalnego miasta Brandenburga. Gdy deputowani lewicy zlekcewayli jego zarzdzenie, kaza wojsku rozpdza ich posiedzenia i w kocu, 5 grudnia zarzdzi rozwizanie Zgromadzenia Narodowego. Rwnoczenie sam nada krajowi konstytucj, co byo tym bardziej zaskakujce, e ta narzucona, a zatem nadana si krajowi i jego obywatelom konstytucja, nie uchwalona przez upowanione do tego Zgromadzenie, zgadzaa si niemal we wszystkich punktach z projektem opracowanym przez Benedikta Waldecka. Zachowano powszechne prawo wyborcze i zwoano na dzie 26 lutego dwuizbowy parlament, ktry naleao wybra ponownie. Wybory w Berlinie stay si ogromnym zwycistwem demokratycznej lewicy. Wprowadzia ona do parlamentu wszystkich dziewiciu swoich stoecznych kandydatw. Waldecka i Jacobyego wybrano nawet w dwch okrgach rwnoczenie. Konstitutionelle Korrespondenz pisaa w zwizku z tym: A wic nawet Jacoby, ktry prbowa obrazi krla Prus w jego wasnym domu, zosta dwukrotnie wybrany przez stolic tego samego krla, tego samego kraju! . Jacoby przyj wybr w czwartym okrgu berliskim i zaleci trzeciemu okrgowi, aby zamiast niego wybra Heinricha Simona z Wrocawia, albo Roberta Reutera, landrata z Johannisburga [Pisz] w

Prusach Wschodnich. Mandat przypad Heinrichowi Simonowi, ktry rwnie nalea do parlamentu obradujcego w kociele w. Pawa. Druga Izba Pruska, w ktrej lewica, ogem biorc, bya nieco sabsza ni konserwatyci i umiarkowani liberaowie, tworzcy razem wikszo, istniaa krtko. Gdy po przyjciu projektu konstytucji uchwalonego w kociele w. Pawa ogosia na dodatek 26 kwietnia 1848 r. wikszoci gosw, 184 przeciwko 139, e dalsze trwanie stanu oblenia ar Berlinie jest sprzeczne z prawem, i gdy nieznaczn wikszoci gosw wezwaa krla, aby je natychmiast zakoczy, krl rozwiza j. Varnhagen von Ense pisa: Lewica nie posiadaa si prawie z radoci, oczekiwaa tego szaleczego posunicia i cieszya si, e ministerstwo pokazao swoje prawdziwe oblicze; prawica bya oburzona i obraona, poniewa to zarzdzenie najbardziej ugodzio w ni... Po rozwizaniu Drugiej Izby Jacobyego ju nic nie zatrzymywao w Berlinie. Pojecha do Frankfurtu nad Menem w celu zbadania sytuacji. W kociele w. Pawa wci jeszcze obradowao Zgromadzenie Narodowe, obecnie pod przewodnictwem Eduarda Simsona, zwyciskiego rywala Jacobyego podczas wyborw w Krlewcu. Jednake deputowanych ogarna rezygnacja, nawet najwiksi optymici musieli ju zrozumie, e wielkie dzieo, narodowe zjednoczenie wszystkich Niemcw, skoczyo si fiaskiem. Wprawdzie Zgromadzenie Narodowe uchwalio w dniu 28 marca 1849 r. w drugim czytaniu konstytucj Rzeszy; przewidywaa ona istnienie cesarstwa niemieckiego z jednolitym systemem celnym i monetarnym przy zachowaniu wewntrznej samodzielnoci wszystkich maych pastw niemieckich, ktre miay pozostawi centralnemu kierownictwu jedynie swoj polityk zagraniczn i swoje siy zbrojne. Poniewa jednak parlament w kociele w. Pawa postanowi rwnoczenie powierzy krlowi Prus Fryderykowi Wilhelmowi IV dziedziczn godno cesarsk, rzd wiedeski uzna uchway z Frankfurtu za sprzeczne z prawem i wezwa wszystkich deputowanych austriackich do powrotu. Gorzej jeszcze: take rozwizanie maoniemieckie, przewidujce istnienie Niemiec bez Austrii, ktrego teraz uczepili si deputowani z kocioa w. Pawa, nie doszo do skutku, krl Prus nie chcia bowiem przyj korony cesarskiej obcionej ajdackim smrodem rewolucji. Deputacja Zgromadzenia Narodowego pod przewodnictwem Eduarda Simsona, ktra pojechaa do Berlina i chciaa skoni Fryderyka Wilhelma IV do przyjcia godnoci cesarza, musiaa powrci do Frankfurtu, nie zaatwiwszy sprawy. Rwnoczenie rzd pruski pomijajc postanowienia powzite w kociele w. Pawa, rozpocz prowadzenie rokowa w sprawie niemieckiego zwizku pastw pod kierownictwem Prus, ktry posiadaby wasn konstytucj i wsplny parlament zwizkowy [Unions - Parlament]. Aby z gry wykluczy wszelk moliwo wywarcia przez parlament wpywu na masy ludowe, doradcy Fryderyka Wilhelma IV wymylili tak zwane trjklasowe prawo wyborcze. Byo ono wynaturzeniem demokracji, popartym take przez niektrych przedstawicieli liberalnej wielkiej buruazji, jak na przykad przez Davida Hansemanna i bankiera z Elberfeld, Augusta von der Heydt. To prawo wyborcze dzielio wyborcw na trzy klasy, w zalenoci od sumy paconych przez nich podatkw. Nieliczni ludzie zarabiajcy bardzo wiele, nalecy do klasy pierwszej oraz obywatele o rednich dochodach nalecy do klasy drugiej mieli wystawia tyle samo wyborcw i deputowanych, co trzecia klasa podatnikw o mniejszych dochodach. W myl sprawozdania ministerialnego bowiem dotychczasowa rwno podczas wyborw jest w rzeczywistoci nierwnoci i niesprawiedliwoci. Wybory nie miay si te odbywa tajnie, lecz publicznie, aby tak uzasadniali to z nieprzecignionym cynizmem biurokraci - take w tym punkcie nie odmawia ju jawnoci ludowi. To trjklasowe prawo wyborcze, ktre rzd pruski zaproponowa 28 maja 1849 r. dla zaplanowanego parlamentu zwizkowego zostao w dwa dni pniej faktycznie wprowadzone w

Krlestwie Pruskim z uzasadnieniem, e Prusy chc wieci dobrym przykadem innym pastwom niemieckim; prawo to, bdce ostoj reakcji obowizywao a do upadku monarchii Hohenzollernw, w listopadzie 1918 r. W takich warunkach lewica z kocioa w. Pawa musiaa pogrzeba swoje nadzieje. Jej sytuacja przypomniaa Johannowi Jacobyemu ju w poowie maja 1849 r. o dniach listopadowych w Berlinie, kiedy wojska generaa Wrangla zajy ponownie stolic i rozpdziy pruskie Zgromadzenie Narodowe. Jacoby pisa z Frankfurtu 12 maja: Na szyj Zgromadzenia Narodowego zarzucono stryczek i ptla zacienia si z kadym dniem; jeli Zgromadzenie nie podejmie szybko energicznej decyzji, bdzie zgubione.Jacoby zdecydowa si ju na powrt do Krlewca, kiedy do Frankfurtu nadeszy wiadomoci o powstaniu w Drenie, o buntach ludowych w Westfalii i w Nadrenii, jak rwnie o rewolucji w Badenii, tym razem z udziaem onierzy. Wybucho take ponownie powstanie w bawarskiej Nadrenii-Palatynacie. Ju 14 maja 1849 r. rzd pruski, pod wraeniem tych wydarze, wezwa wszystkich deputowanych frankfurckiego Zgromadzenia Narodowego, delegowanych z Prus do natychmiastowego powrotu do krlestwa. Skonio to Jacobyego do zmiany planw i wytrwania jeszcze we Frankfurcie. Deputowani, ktrzy byli urzdnikami pruskimi, opuszczali ju tumnie metropoli nad Menem i zdawali mandaty; tak postpi na przykad rwnie Friedrich von Raumer, ktrego zastpc zosta wybrany w Berlinie Jacoby. Teraz powinien by zaj miejsce Raumera w Zgromadzeniu w kociele w. Pawa, zwleka z tym jednak. Jego biograf, Edmund Silberner pisze, e nalea on ju do dwch parlamentw, ktre zostay rozwizane: do pruskiego Zgromadzenia Narodowego i do Drugiej Izby. Nie mia ochoty, jak mwi, wystawi si na rozwizanie po raz trzeci. Zgromadzenie Narodowe mogoby co osign jedynie wwczas, gdyby opucio Frankfurt i udao si do Wirtembergii, kraju, ktry uzna konstytucj Rzeszy. Jacoby jednak widzia tylko jedno: Zgromadzenie w kociele w. Pawa, ktre nie byo w stanie podj stanowczej decyzji i ktre bao si ruchu wolnociowego bardziej ni absolutyzmu. A zgromadzenie rewolucyjne, ktre zachowuje si defensywnie, jest zgubione. W dniu 19 maja do Frankfurtu przybyli Karol Marks i Fryderyk Engels. Naradzili si z przywdcami lewicy, co naley teraz robi i zalecili jak najszybciej wezwa do Frankfurtu rewolucyjne wojska z Badenii i Palatynatu w celu ochrony kocioa w. Pawa oraz przej kierownictwo powstania ludowego. W dniu 20 maja - Marks i Engels odjechali nie zaatwiwszy sprawy - pozostali jeszcze we Frankfurcie liberaowie prbowali doprowadzi do samorozwizania si parlamentu. Lewica skontrowaa t prb wysuwajc wniosek, aby liczb deputowanych, potrzebn do podjcia uchway obniy ze 150 do 100 osb. Spr cign si ponad trzy dni i sprawi, e Jacoby zdecydowa si zrezygnowa ze swojej roli widza i przej mandat, ktry sta si wolny na skutek ustpienia von Raumera. W wyniku jego przyczenia si osignito na posiedzeniu 24 maja 1849 r. akurat konieczn do podjcia uchway liczb 150 deputowanych. Zgromadzenie przyjo 115 gosami przeciwko.35 wniosek o obnienie quorum ze 150 do 100 osb i mogo teraz uchwali, take 30 maja, przeniesienie siedziby do Stuttgartu, gdzie te nastpnego dnia przenis si parlament kadubowy. Dwaj Prusacy, Marks i Engels prbowali - chocia daremnie - przej ster spraw i nawiza kontakt midzy Zgromadzeniem w kociele w. Pawa a powstaniem badesko-palatynackim. Trzej pruscy deputowani - Wilhelm Lwe z Kalbe nad Sal, Heinrich Simon z Wrocawia i Johann Jacoby z Krlewca - mieli decydujcy udzia w tym, e pierwszy swobodnie wybrany parlament niemiecki, z ktrym wizano tyle nadziei, nie rozproszy si aonie i bez godnoci, lecz do ostatka spenia swj obowizek, zanim z honorem upad.

Wilhelm Lwe, urodzony w 1814 r. w Olvenstedt pod Magdeburgiem, studiowa medycyn i osiedli si w Kalbe jako lekarz. Zosta wybrany do Zgromadzenia Narodowego przez okrg Magdeburg. W Zgromadzeniu w kociele w. Pawa wystpowa wielokrotnie jako szermierz zdecydowanie demokratycznych pozycji i w 1849 r. zosta pierwszym wiceprezydentem niemieckiego Zgromadzenia Narodowego. Parlament kadubowy, za ktrego dalszym istnieniem i przeniesieniem do Stuttgartu opowiada si usilnie. wybra go potem na swego prezydenta, on za kierowa posiedzeniami z rozwag i godnoci a do 18 czerwia 1849 r. Skazany na doywotnie wizienie przez pruski Najwyszy Trybuna za wspdziaanie w wielu uchwaach stuttgarckich parlamentu kadubowego zbieg do Szwajcarii i y na emigracji a do 1861 r. Pniej, po amnestii powrci do Prus, przyczy si - jak wielu rewolucjonistw z lat 1848/1849 - do narodowych liberaw i, jako deputowany do Reichstagu, popiera polityk Bismarcka. Zmar w 1886 r. w Meranie. Heinrich Simon, drugi towarzysz walki Jacobyego w kocowej fazie dziaalnoci Zgromadzenia Narodowego, urodzi si w 1805 r. we Wrocawiu i pochodzi z zamonej rodziny ydowskiej, ktra przesza na ewangelicyzm. By kuzynem Fanny Lewald, studiowa prawo i wkrtce po zakoczeniu studiw zosta skazany na doywotni pobyt w twierdzy, poniewa zabi w pojedynku na pistolety przeciwnika, ktry go obrazi antyydowskimi wypowiedziami. Po dwuletnim wizieniu zosta uaskawiony w 1830 r. i mimo uprzedniej kary i rnych wtpliwoci policji politycznej, ktra znaa jego demokratyczne pogldy - tak tolerancyjni i wielkoduszni byli ludzie w Prusach nawet w czasach reakcji! - wstpi do suby pastwowej i rozpocz karier sdziowsk. W 1844 r. Heinrich Simon wywoa wielk sensacj swoj prac w obronie niezawisoci sdziw pruskich. Ministerstwo sprawiedliwoci dwukrotnie wszczynao przeciwko niemu postpowanie dyscyplinarne, ktre jednak Sd Apelacyjny uznawa za nieuzasadnione i zawiesza. Mimo to Heinrich Simon poda si potem do dymisji i uzasadni to godnym uwagi stwierdzeniem skierowanym do ministra sprawiedliwoci: Wasza Ekscelencja mniema, e publiczne osdzanie spraw pastwowych nie godzi si z pozycj sdziego, gdy tymczasem ja sdz, e nie jest godne wolnego czowieka stanowisko, ktre zabrania wyraania pogldw na to, co jest szkodliwe dla jego ojczyzny. We frankfurckim Zgromadzeniu Narodowym, do ktrego nalea od pierwszego do ostatniego dnia, jako deputowany okrgu wyborczego Magdeburg, Heinrich Simon reprezentowa konsekwentnie demokratyczne stanowisko. Take wwczas, gdy fiasko rewolucji stao si niewtpliwe, spenia dalej obowizki deputowanego i przyj w Stuttgarcie wybr na jednego z piciu rejentw Rzeszy, zdecydowany - jak zauway w zwizku z tym Ernest Hamburger - reprezentowa nowe prawo take na straconym posterunku. Gdy w dwa tygodnie pniej parlament kadubowy zosta rozpdzony przez wojska wirtemberskie, Heinrich Simon uda si na emigracj do Szwajcarii. Najwyszy Trybuna w Prusach skaza go zaocznie na doywotnie wizienie. Nigdy ju nie zobaczy ojczyzny; w 1860 r. ponis mier utonwszy w czasie kpieli w Walensee.

Podczas ostatnich tygodni obrad Zgromadzenia Narodowego we frankfurckim kociele w. Pawa sytuacja rewolucyjna w Niemczech ulega zaostrzeniu. Rozczarowanie, spowodowane fiaskiem stara o zjednoczenie narodowe wszystkich Niemcw oraz odrzuceniem przez rzdy w Wiedniu i Berlinie stworzonej we Frankfurcie konstytucji, sprawio, e ludno w nadresko-westfalskim okrgu przemysowym, w Badenii i w bawarskiej Nadrenii-Palatynacie chwycia ponownie za bro. Czujc, e wszystko pjdzie na darmo, jeli si teraz nic nie zrobi, demokraci wezwali do walki w obronie konstytucji. onierze armii badeskiej przechodzili caymi pukami na stron ludu; w rkach

rewolucjonistw znajdoway si take twierdze, z ktrych natychmiast uwolniono wszystkich winiw politycznych. Wojn domow, ktra si teraz zacza, powstacy badesko-palatynaccy prowadzili na rzecz konstytucji Rzeszy, a zatem rwnie za dziedziczne cesarstwo krla Prus. Do ochotnikw, ktrzy wstpowali do armii rewolucyjnej, przybywajc ze wszystkich czci Niemiec zachodnich i poudniowych, jak i z najbliszej zagranicy, doczao si wielu pruskich demokratw. Ale to wanie puki tego samego krla Prus, dla ktrego demokraci niemieccy chcieli wywalczy koron cesarsk, maszeroway teraz przeciwko rewolucji i krwawo zdawiy powstanie ludowe nie tylko w pruskich prowincjach zachodnich, lecz take w Saksonii, a potem w Palatynacie i w Badenii. Brutalno, z jak kierownictwo pruskie zdawio powstanie badesko-palatynackie i zemcio si na schwytanych bojownikach o wolno, przyczynia si w powanym stopniu do wywoania w Niemczech nienawici do wszystkiego, co pruskie - nienawici, ktrej dotychczas nie byo. Ksi Wilhelm, brat Fryderyka Wilhelma IV i pniejszy pierwszy cesarz niemiecki z rodu Hohenzollernw, ktry by naczelnym dowdc kontrrewolucyjnych wojsk pruskich, zyska wwczas przydomek ksicia kartaczy. Wwczas te powstaa Koysanka badeska Ludwiga Pfaua, ktra szybko staa si popularna w caym kraju, i ktrej pierwsza zwrotka brzmiaa: Spij, moje dziecko, pij cicho, / za oknem chodzi Prusak! / Zabi twojego ojca, / zuboy twoj matk, / a kto nie pi spokojnie, / temu Prusak zamyka oczy. / pij, moje dziecko, pij cicho, / za oknem chodzi Prusak! Jednake nie tylko kaszubscy i litewscy, poznascy i mazurscy analfabeci, z ktrych przewanie byy utworzone puki ksicia kartaczy, utrzymywani w lepym posuszestwie mieli nieszczcie by poddanymi krla Prus. Take wrd przywdcw powstania ludowego byo wielu Prusakw. Naley tu na pierwszym miejscu wymieni Augusta von Willicha, ktry urodzi si w 1810 r. w prowincji poznaskiej jako syn pruskiego landrata w Prczacniz, wychowywa si w Berlinie, w domu wuja, teologa Schleiermachera, i ju wczenie musia wstpi do pruskiego korpusu kadetw. Od 1828 r. by oficerem. Na pocztku lat czterdziestych, bdc porucznikiem w Wesel, zetkn si z nauk Weitlinga o socjalizmie, zapon do niej entuzjazmem i wkrtce wzbudzi podejrzenia przeoonych. Zosta karnie przeniesiony na Pomorze i w 1847 r. na wasne yczenie wystpi z armii pruskiej. Majc lat 38 August von Willich zdecydowa si na krok bardzo niezwyky, jak na zdymisjonowanego, pochodzcego ze szlachty oficera: rozpocz nauk zawodu ciesielskiego i wstpi w Kolonii do Zwizku Komunistw. W marcu 1848 r. by jednym z przywdcw robotnikw koloskich i zosta przejciowo uwiziony. Nastpnie bra udzia w prbie powstania pod przywdztwem Heckera w Badenii. Wreszcie, przebywajc na emigracji we Francji, stworzy Kompani Robotnikw z Besanon, ktra skadaa si gwnie z pruskich i pochodzcych z innych pastw niemieckich czeladnikw rzemielniczych. Kompania ta stanowia w maju 1849 r. jdro korpusu ochotnikw Willicha, ktry przyszed z pomoc powstacom w Palatynacie. August von Willich, ktry pniej w USA dorobi si jeszcze stopnia generaa brygady armii pnocnoamerykaskiej, okaza si jednym z najzdolniejszych dowdcw badesko-palatynackiej armii rewolucyjnej. Jego adiutantem by Fryderyk Engels, ktry w swojej pracy zatytuowanej Die deutsche Reichsverfassungskampagne [Niemiecka kampania w sprawie konstytucji Rzeszy] dokadnie opisa przebieg rewolucji badesko-palatynackiej. Uwaa on Willicha za najlepszego dowdc wojsk powstaczych. Wrd pozostaych oficerw w Kaiserslautern - pisze w innym miejscu Engels jedynym dzielnym czowiekiem by (Gustav Adolf) Techow, ten sam, ktry jako pruski porucznik... podczas ataku na berlisk Zbrojowni podda j ludowi i skazany na pitnacie at twierdzy, uszed z

Magdeburga. Techow, szef palatynackiego sztabu generalnego wykaza si wszechstronn znajomoci rzeczy, rozwag i spokojem... Mniej pochlebne wiadectwo wystawi Fryderyk Engels innemu pruskiemu eks-oficerowi uczestniczcemu w badesko-palatynackim powstaniu, mianowicie Friedrichowi Anneke, ktry urodzi si w 1817 r. w Dortmundzie jako syn wyszego urzdnika pruskiego. Anneke, bdc podporucznikiem artylerii zosta w 1846 r. wydalony z armii pruskiej za dziaalno rewolucyjn i potem przyczy si, podobnie jak jego przyjaciel, August von Willich, w Kolonii do Zwizku Komunistw. W marcu 1848 r. by jednym z dowdcw powstania ludowego. By wielokrotnie aresztowany i w czerwcu 1849 r. obj dowdztwo artylerii rewolucjonistw palatynackich. Po upadku powstania Anneke wyjecha do Ameryki Pnocnej, w 1861 r. by pukownikiem i dowdc jednego z pukw pnocnoamerykaskich; zmar w 1872 w Chicago. Naley przy tym zauway, e w ostatnich latach ycia sta si zwolennikiem Bismarcka. Nawisem mwic, Friedrich Anneke oeni si w 1847 r. z pisark Hild Franciszk Giessler, ktra wyjechaa z nim do Ameryki i bdc take rodowit Prusaczk, staa si pierwsz bojowniczk walczc o prawa kobiet w USA. Innym Prusakiem, ktry odegra kierownicz rol podczas powstania badesko-palatynackiego, by Otto von Corvin-Wiersbitzki. Urodzony w 1812 r. wychowa si w szkole kadetw w Berlinie i Poczdamie; w 1835 r., jako podporucznik, poda si do dymisji. W 1848 r. wystpi jako zdecydowany demokrata. W maju 1849 r. powierzono mu najpierw obron Mannheimu, nastpnie, kiedy by pukownikiem i szefem sztabu generalnego badeskiej armii rewolucyjnej, odparcie ataku pruskiego na twierdz Rastatt. Po kapitulacji tego ostatniego bastionu ruchu rewolucyjnego przed ogromn przewag pruskiej machiny wojennej zosta Corvin 23 lipca 1849 r. skazany przez sd poowy zwycizcw na mier, jednak - po szeciu latach surowego wizienia w odosobnionej celi - zosta uaskawiony. Odsiedzia kar w wizieniu w Bruchsal. Po zwolnieniu w padzierniku 1855 r. wyjecha do Londynu. Pniej uczestniczy jako korespondent prasowy w pnocnoamerykaskiej wojnie domowej i wrd dowdcw wojsk armii Stanw Pnocnych spotka licznych dawnych towarzyszy walki. Oprcz Willicha i Annekea by tam take Carl Schurz, Prusak z Liblar pod Koloni, ktry nalea do obrocw Rastatt i z przygodami unikn sdu polowego; w 1861 r. dowodzi jedn z dywizji wojsk pnocnoamerykaskich w wojnie przeciwko utrzymujcym niewolnikw pastwom Poudnia. Willich, Engels, Techow, Anneke, Corvin i Schurz - oto szeciu Prusakw, ktrzy wraz z wielu innymi obywatelami pastwa Hohenzollernw walczyli w Badenii-Palatynacie o wolne i zjednoczone Niemcy. Nie byli jednak w stanie zrekompensowa strachu, jaki wojska pruskie szerzyy w lecie 1849 r. wszdzie tam, gdzie w subie kontrrewolucji tumiy powstanie ludowe i amay ostatni opr ruchu demokratycznego. Egzekucje, maltretowanie bezbronnych jecw, dotkliwe szykanowanie ludnoci, ktra nie uczestniczya w walkach, rewizje, pldrowanie i gwaty byy na porzdku dziennym i wywoyway wstrt, rozgoryczenie i nienawi. Odtd okrelenie pruski byo synonimem tego, co wrogie wolnoci, tpe, brutalne i militarystyczne. Nie dostrzegano przy tym, e do ofiar terroru pruskiego naleeli take i Prusacy walczcy po stronie ruchu wolnociowego i ktrych sdy dorane musiay, w swoim przekonaniu, traktowa ze specjaln surowoci. Ich nazwiska popady w zapomnienie i dlatego wspomnijmy jeszcze - jako przedstawicieli tych, ktrzy zostali skazani na mier i rozstrzelani, albo padli w walce o wolno - Gustava Adolpha Schloeffela i Johanna Maximiliana Dortu. Gustav Adolph Schloeffel, urodzony 1828 r. we Wrocawiu, by synem fabrykanta, Friedricha Wilhelma Schloeffela, ktry pod zarzutem, e popiera lskie powstanie tkaczy w 1844 r., a moe i nim kierowa, zosta doprowadzony do wizienia berliskiego jako wizie stanu, i za ktrym tak

energicznie wstawiaa si Bettina von Arnim. Jego biograf, Karl Obermann, pisa w zwizku z tym: To, e jego ojca podejrzewano jako zwolennika przeladowanych komunistw, skonio syna na dobre do konsekwentnego i bez zastrzee opowiedzenia si po stronie biednych i uciskanych. I tak student, ktry w 1846 r. rozpocz studiowa filozofi na uniwersytecie w Heidelbergu, okaza si powanym, dojrzaym i wiadomym czowiekiem posiadajcym wasny sd, cakowicie zdecydowanym kroczy dzielnie i bez strachu wskazan przez ojca drog. Wkrtce zaj czoowe stanowisko w studenckim i sportowym ruchu demokratycznym w Niemczech poudniowozachodnich i ju jesieni 1847 r. zorganizowa pierwsze zbrojne grupy ochotnikw. By to, jak sam pisa, dla naszej nieszczliwej, aonie bezsilnej ojczyzny wreszcie pocztek, przykad, ktrego nigdy nie naleao zlekceway. Wadze bynajmniej go nie lekcewayy. Znalazo to widoczny wyraz w sprawozdaniu pruskiego deputowanego do Bundestagu, hrabiego Augusta von Dnhoffa, przesanym do rzdu w Berlinie z posiedzenia zwoanego przez Schloeffela w dniu 10 listopada w Heppenheim przy Bergstrae, gdzie spotkao si 20 zdecydowanych, cakowicie oddanych rewolucji zwolennikw. W tajnym raporcie czytamy, e szybko porozumieli si oni w sprawach zasadniczych i natychmiast mianowali komisarzy okrgowych, jak na przykad studenta Schloeffela na miasto Heidelberg i Szwabi. W pierwszych dniach marca 1848 r. - jak czytamy w innym raporcie - Schloeffel zamieni cay swj kredyt pieniny na gotwk i zwerbowa gromad zdecydowanych studentw, robotnikw, a nawet wielu onierzy, aby przeprowadzi jak akcj na rzecz republiki. Jednak wiadomo o wybuchu rewolucji w Berlinie skonia go do opuszczenia Badenii i powrotu do Prus. Karl Obermann pisze w zwizku z tym: W Berlinie Schloeffel okaza si jednym z najodwaniejszych i najuczciwszych bojownikw... jednym z niewielu mieszczan, ktrzy widzieli w robotnikach najbardziej zdecydowan si ruchu rewolucyjnego. Nawiza on kontakt z robotnikami dniwkowymi, zatrudnianymi przez miasto... przy pracach zwizanych ze stanem wyjtkowym. Poniewa wielka cz tych robotnikw dniwkowych wykonywaa roboty ziemne w tak zwanych Rehberge [Sarnie Wzgrza] w Berlinie, nazwano ich rehbergczykami i pod t nazw jawili si jak straszliwy upir, nieccy strach wrd zamonych obywateli Berlina. Schloeffel jednak zosta ich przyjacielem, ktrego wielbili, do ktrego mieli pene zaufanie i ktrego bardzo kochali. Dla tych robotnikw student zaoy wasnymi rodkami gazet Der Volksfreund, ktrej pierwszy numer ukaza si 5 kwietnia 1848 r. jako Nr 1 w I roku wolnoci, zaopatrzony uwag: cz nakadu bdzie stale nieodpatnie rozdzielana wrd tych, dla ktrych gazeta ta jest waciwie pisana. Dwudziestoletni student filozofii mgby ze wszech miar sta si Dantonem rewolucji niemieckiej, gdyby Berlin by ju miastem, ktre mona by byo porwna z Paryem i gdyby stanowi centrum zjednoczonych Niemiec. Jednake w 1848 r. nie mogo by o tym jeszcze mowy. Wprawdzie Schloeffel dysponujcy kilkoma tysicami rehbergczykw, korpusem studenckim Schloeffela, wieloma klubami politycznymi, ktre zorganizowa, pismem Der Volksfreund i kontaktami z rewolucyjnym ruchem w Badenii, z tkaczami na lsku, ze studentami na wielu uniwersytetach, jak rwnie z Karolem Marksem, stanowi powane niebezpieczestwo dla pastwa junkierskiego oraz dla zamonego mieszczastwa. Byo to jednak niebezpieczestwo, z ktrym zagroeni mogli sobie jeszcze poradzi. Ju 21 kwietnia 1848 r. znaleli pretekst do uwizienia modego czowieka i postawienia go w stan oskarenia. Zosta skazany na sze miesicy twierdzy i popiesznie odtransportowany do Magdeburga. W padzierniku, na trzy tygodnie przed zakoczeniem kary udao si Schloeffelowi uciec z wizienia. Chcia wzi udzia w walkach na Wgrzech. W dniu 12 maja 1849 r. napisa z Frankfurtu nad Menem (gdzie mieszka u ojca, deputowanego do Zgromadzenia Narodowego, ktry dziaa w szeregach najskrajniejszej lewicy) do Karola Marksa w Kolonii:

Z republikaskim pozdrowieniem! Po powrocie z Wgier, gdzie miaem nieszczcie by uwiziony w Comorn na skutek zdrady pewnego Niemca, widz, niestety, powiadam: niestety, e niczego tu nie straciem, poza tym, co przynosi nam mao zaszczytu... Nalega, eby znowu mg bra udzia w walce rewolucyjnej i zaoferowa Marksowi swoj wspprac w Neue Rheinische Zeitung. Nalea rniej do inicjatorw powstania badesko-palatynackiego i bra udzia w walce zbrojnej przeciwko armii pruskiej. Jego przyjaciel z okresu studiw w Berlinie, Paul Brner tak pisa o jego mierci podczas ostatniej bitwy rewolucji, dla ktrej Gustav Adolph Schloeffel y i walczy: Byo to pod Waghusel, walczy w pierwszych szeregach z ponur odwag rozpaczy, bo ju nie wierzy w zwycistwo i szuka tylko honorowej mierci. Jak wiadomo, Prusacy musieli pocztkowo ustpi, a badeskie wojsko ludowe cigao ich zapalczywie. Wwczas w batalionie pad chory: Schloeffel wzi sztandar i zawoa z entuzjazmem: Za mn, bracia! Przeszyy go dwie kule. Zabraa go mier w sodkim szalestwie zwycistwa... I wreszcie przypomnijmy jeszcze ostatniego Prusaka, ktry jak Schloeffel, walczy o wolno przeciwko armii pruskiej: Johanna Maximiliana Dortu. Urodzi si w 1826 r. w Poczdamie, pochodzi ze starej rodziny hugenockiej i studiowa prawo. Bdc asesorem w poczdamskim Sdzie Miejskim, bra bardzo aktywny udzia w powstaniu ludowym w marcu 1848 r. i by jednym z przywdcw studentw berliskich, ktrzy energicznie pomagali bojownikom na barykadach. W kilka tygodni pniej zosta aresztowany i skazany na pitnacie miesicy twierdzy za obraz majestatu. Jednak sdziowie instancji odwoawczej uniewinnili go. W czasie wkroczenia wojsk generaa von Wrangla do Berlina w dniu 10 listopada zorganizowa ruch oporu. Robotnicy z Nowawes zerwali pod jego kierownictwem szyny kolei elaznej z Berlina do Poczdamu, aby uniemoliwi transport do stolicy oraz zburzyli poczenia telegraficzne. Dortu unikn wizienia, uchodzc szybko do Belgii. Zgosi si tam na ochotnika do woskiej armii rewolucyjnej, ale gdy w maju 1849 r. wybucho powstanie badesko-palatynackie, powrci do Niemiec i obj dowdztwo jednego z batalionw badeskich. Suy w armii pruskiej, i jako byy kapral w pewnej mierze obeznany by z organizacj wojska, tak e mg skutecznie operowa swoim oddziaem i zabezpiecza odwrt pobitej armii ludowej do neutralnej Szwajcarii. Podczas bitwy w pobliu Fryburga w Breisgau dosta si 17 lipca 1849 r. do niewoli pruskiej. Jeszcze tego samego dnia dwudziestotrzyletni major Maximilian Dortu zosta przez sd poowy skazany na mier. Tydzie przedtem pisa jeszcze do rodzicw: Kto ma odwag przyznawa si do swoich przekona i walczy o nie, musi te mie odwag za nie umiera. W dniu 31 lipca 1849 r. o czwartej rano zosta rozstrzelany pod murem cmentarnym w Wiehre. Ostatnie sowa tego pruskiego hugenota z Poczdamu brzmiay: Umieram za wolno! Johann Jacoby, ktry w tym czasie wraz z innymi czonkami rozpdzonego przez wojska wirtemberskie parlamentu kadubowego znajdowa si ju na emigracji w Szwajcarii, napisa krtko przed mierci do swojego bliskiego przyjaciela: Tak wic skoczy si pierwszy okres rewolucji niemieckiej i nie przynis ludowi adnej innej korzyci poza samozrozumieniem; rwnoczenie jednak nauczy, e stracona jest kada rewolucja, ktra pozwala istnie nadal obok siebie starym, dobrze zorganizowanym siom. Gdy Jacoby dowiedzia si o wytoczonym w kraju przeciwko niemu procesie o zdrad stanu, powrci we wrzeniu 1849 r. do Krlewca. Zgosi si tam w Sdzie Miejskim, a jego dyrektorowi - ktry nie wierzy wasnym oczom, gdy nagle pojawi si przed nim obwiniony, poniewa przypuszczano, e znajduje si na bezpiecznej emigracji - nie pozostao zrobi nic innego, jak tylko natychmiast aresztowa Jacobyego i kaza go odprowadzi do wizienia.

Nadprezydent krlewieckiego Wyszego Sdu Krajowego, Christian von Zander, ktry podczas swojej kariery sdziowskiej nie jeden raz musia si zajmowa Jacobym, powiedzia pniej podczas jakiego wieczoru towarzyskiego do Fanny Lewald: To dla nas fatalne, e Jacoby wrci, lepiej byoby, gdyby tam zosta... Pani rozumie, e to dla nas bardzo nieprzyjemne... Na co Fanny Lewald odpowiedziaa: Rozumiem! Ale pewnie wanie dlatego wrci!

Podbj Niemiec
W 1848 r. nie toczya si w Niemczech ostra, wiadoma walka klasowa - czytamy w Deutsche Geschichte des 19. und 20. Jahrhunderts [Historii Niemiec XIX i XX wieku] pira Golo Manna. Jest to sprzeczne z pogldem historykw marksistowskich, wyraonym przez Gntera Voglera: W gruncie rzeczy kade wydarzenie owych czasw potwierdza, e byy to konflikty klasowe. Jest rzecz zupenie pewn, e jedna klasa, a mianowicie panujce w Prusach junkierstwo, prowadzia bardzo ostr i wiadom walk o zachowanie swoich przywilejw i przywrcenie krlowi wadzy, ktra mu si na okres przejciowy wymkna z rk. Pewne jest take, e rewolucj rozpoczo mieszczastwo, po to aby zastpi uniemoliwiajce postp stare siy, oraz e liberalna wielka buruazja ju po pierwszych sukcesach zacza ba si demokratycznego drobnomieszczastwa, a tym bardziej proletariatu. Buruazja pruska, bardzo silna pod wzgldem ekonomicznym, ale skoncentrowana w niewielu miastach i niemal nie istniejca w powanych czciach krlestwa, zdecydowaa si na sojusz z chwiejcymi si ju starymi siami: z krlem, arystokracj i wojskiem. Zdradzone drobnomieszczastwo, wahajce si midzy strachem przed zemst junkrw i wojska a jeszcze wikszym strachem przed chaosem, ktry mg spowodowa rosnc radykalizacj szerokich mas proletariatu, posza w kocu w wikszoci za przykadem zamonych i wyksztaconych. Tam, gdzie robotnicy chcieli jeszcze walczy dalej, lkajcy si o swoj chudob kumowie krawiec i rkawicznik nalegali, by si szybko podda. I zwyciyli, poniewa istniaa wprawdzie szeroka warstwa nisza, wzgldnie silny proletariat, ale nie byo partii proletariackiej, nie byo wsplnej sprawy uznanej przez wszystkich czonkw tej warstwy. Przede wszystkim jednak byo wwczas o wiele wicej rzemielnikw mylcych kategoriami cechowymi ni robotnikw przemysowych, wicej sucych ni zatrudnionych w wielkich zakadach, i wreszcie o wiele wicej drobnych chopw, dniwkowych pracownikw rolnych, sucych i parobkw anieli rzemielnikw, robotnikw fabrycznych i miejskiej suby razem. Strach przed powstaniem uwiadomionego politycznie proletariatu, przed krwaw, niszczc wasno walk klasow rozpoczt od dou, by cakowicie nieuzasadniony. Mimo to jednak wielka buruazja odczuwaa go i szerzya, ku wielkiemu zadowoleniu starych si, ktre jeszcze podniecay te obawy. Dla reakcji ten strach by podany - tak widzia to susznie take Golo Mann - Demokracj, socjalizm, komunizm i koniec wiata poczono chaotycznie w jedno pojcie strachu; jest to trik, ktry do dzisiejszego dnia jest powtarzany na caym wiecie. Salwy karabinw pruskich oddziaw egzekucyjnych, ktre zakoczyy rewolucj z lat 1848/1849, zburzyy marzenia wolnej, jednoczcej wszystkich Niemcw republice. Rwnoczenie te ostatnie strzay byy hasem startowym dla masowej emigracji. Przez granice uciekali nie tylko bezporednio zagroeni; emigrowaa take powana cz drobnomieszczastwa i inteligencji, ktra nie chciaa ju

znosi nowego okresu reakcji. Byy to wielotysiczne rzesze. Wwczas i w cigu nastpnych pitnastu lat Niemcy, a zwaszcza Krlestwo Pruskie, utraciy wiele ze swoich najlepszych demokratycznych si, utraciy swoich najenergiczniej-szych modych ludzi, wywodzcych si z drobnomieszczastwa i znaczn cz modej kadry akademickiej. Jedyny w swoim rodzaju, wyjtkowy wypadek stanowi powrt czowieka, ktremu grozi proces o zdrad stanu i ewentualny wyrok mierci. Czowiekiem tym by Johann Jacoby, ktry odwanie stawi czoa pruskiemu sdownictwu. Krtko przed wyjazdem ze Szwajcarii pisa do swoich sistr mieszkajcych w Krlewcu: Wiem, co czeka mnie w domu... Mimo to nie mog postpi inaczej... Dopki moi wspobywatele umieraj w wizach absolutyzmu, dopki wielu z moich dawniejszych towarzyszy, zachconych do dziaalnoci politycznej wanie moim sowem i przykadem, pokutuje za to w wizieniu, nie bd mia ani jednej pogodnej chwili take za granic, gdzie jest wicej wolnoci... Piszecie, e w Prusach przemoc moe teraz bez obawy czyni wszystko, co jej przynosi korzy, bo wszyscy milcz ze strachu. Wierz w to; ju samo to powszechne zniechcenie tym bardziej nakania mnie do powrotu... Im potniejsza jest samowolna wadza, im bardziej powszechny strach przed ni, tym bardziej czuj si zobowizany kroczy na przedzie, dajc przykad odwagi... Jeli wwczas istnia duch pruski, chc powiedzie: jak najbardziej dokadne spenianie obowizkw, graniczce wrcz z powiceniem, to z pewnoci jego przykadem by ten ydowski lekarz ze starej stolicy Prus - Krlewca. Jego przykad sprawi, e take jego sdziowie przypomnieli sobie o swoim prawdziwym obowizku i o dobrej, pruskiej tradycji nieustraszonego orzekania wyrokw. W dniu 8 grudnia 1849 r. oskarony dr Johann Jacoby, ktry otwarcie przyzna si do wszystkich zarzucanych mu czynw, ale odmwi rzdowi prawa ukarania go za to, zosta cakowicie uwolniony od winy.

Mimo tego dodajcego otuchy przykadu, jaki dali Jacoby i jego sdziowie, nie mogo by wtpliwoci co do tego, e rewolucja zakoczya si fiaskiem przynajmniej o tyle, e nie zdoaa zastpi absolutyzmu nowoczesn demokracj. Wydawao si niemal, e partia junkierska i opanowane przez ni wojsko odniosy cakowite zwycistwo. Zanim pozr ten okaza si w powanym stopniu zudzeniem w wietle faktw - przede wszystkim ekonomicznych, a potem take politycznych - powimy junkierstwu pruskiemu jeszcze tyle uwagi, na ile zasuguje warstwa, ktra od dawien dawna stanowia podpor pastwa. Golo Mann pisze o junkrach pruskich - a przez to okrelenie rozumie si i rozumiao zawsze jedynie od dawna zasiedziaych, nalecych do szlachty wacicieli majtkw rycerskich w prowincjach pooonych na wschd od aby - co nastpuje: Nigdy nie mona potpia w czambu caej klasy. Wrd junkrw znajduj si postacie bardzo godne uwagi: buntownicy, ktrzy zwracaj si przeciwko wasnemu stanowi; dzielni ludzie, ktrzy walcz o swoj ekonomiczn egzystencj i ktrych domy s na wsi orodkami gboko zakorzenionej kultury luteraskiej. Do tej oceny Golo Manna naley dorzuci jeszcze przynajmniej jedno pozytywne stwierdzenie, mianowicie to, e ta szlachta pruska take, i to wanie w beznadziejnych sytuacjach, wykazywaa wiele odwagi osobistej. Ci gupawo aroganccy chopcy, ktrych mianowano chorymi, gdy byli jeszcze wyrostkami i ktrzy potem bili i szykanowali zarwno starych onierzy, jak i mieszkacw miasteczek garnizonowych, ktrymi pogardzali, potrafili umiera na polu walki. To i wiele innych rzeczy naleao do ich mentalnoci, podobnie jak ich pragnienie wadzy. I wreszcie wrd tych junkrw zdarzali si mczyni i kobiety, ulepieni z podobnej gliny jak na przykad syn

fabrykanta z Elberfeld, Fryderyk Engels, hugenot poczdamski Maximilian Dortu, pochodzca z pnocnowoskiego rodu kupieckiego Bettina von Arnim z domu Brentano, czy te ydowski lekarz, dr Johann Jacoby z Krlewca. Jednake jako cao, jako klasa, a zwaszcza jako klasa panujca - napisa susznie Golo Mann - klasa junkierska jest samolubna i nie bdca w stanie sprosta zadaniom. Junkrzy s za biedni, aby by klas rzdzc; wszelkiego rodzaju presjami musz zastpowa to, czego im brak w zakresie siy ekonomicznej. Nie znaj wikszej czci Niemiec, a nawet Prus; obca im jest Nadrenia, obszary katolickie. Nie s szlacht niemieck w takim sensie, jak szlachta angielska jest angielsk: s ograniczon regionalnie klas, pozbawion rozlegych horyzontw, ktra jednak, eby tylko si utrzyma, chciaaby opanowa cao. W 1848 r. rozwara si przed nimi przepa, ktrej raz jeszcze uniknli i to przeycie sprawio, e stali si jeszcze bardziej hardzi, jeszcze bardziej zuchwali. Tyle historyk Golo Mann, ktrego nie mona podejrzewa o nienawi klasow. Naley doda, e junkrzy wschodnioabscy nie tylko dlatego nie byli szlacht niemieck, e w ogle nie mieli adnego stosunku do Niemiec - i do wikszej czci Prus - e carska Rosja bya im pod kadym wzgldem blisza ni Niemcy poudniowe, nadresko-westfalski okrg przemysowy, katolicki lsk czy mieszczastwo berliskie. Naley te przypomnie, e junkierstwo to byo w powanej czci pochodzenia sowiaskiego - e zrodzio si z drobnej szlachty kaszubskiej, jak von Yorck, von Tauentzien, von Manteuffel, czy von Podewil, jak von Itzenplitz z Zezenow, czy von Zitzewitz z rodu Kutzeke; jak nalecy do prastarej szlachty pomorskiej von Puttkamerowie z rodu Svenzo Slauna, von Kleistowie, ktrzy wywodz si od Jarysawa, podkomorzego ksicia pomorskiego Kazimierza I, jak pochodzcy z meklemburskiego rodu wendyjskiego von Blowie, von Maltzanowie, czy von Moltkowie, ktrzy pierwotnie nazywali si Moltiko, albo von Nostitzowie, ktrych rd wywodzi si od wodza Serbw uyckich, Sdilawa Nosticza. Te i dwiecie do trzystu innych rodzin wacicieli wschodnioabskich majtkw rycerskich, ktre razem tworzyy junkierstwo pruskie, zdominoway ycie we wsiach i maych miastach wschodnich prowincji, wystawiay wikszo oficerw armii, obsadzay wiele wyszych stanowisk urzdniczych i wywieray najwikszy wpyw na dwr krlewski. Chocia nie wszyscy ci junkrzy traktowali swoich chopw wycznie jako robactwo - jak to czyni stary genera von Yorck - a w najlepszym razie jako bydo robocze i niekiedy miso armatnie, to jednak wszyscy byli niesychanie dumni ze swego szlachectwa i butni. Mieli te do ograniczone horyzonty, a poza tym tak bardzo myleli o wasnych korzyciach, ktrych strzeenie uwaali za dane im od Boga prawo, i nie mieli adnego zrozumienia dla dobra ogu. Mwic cilej: kiedy o tym bya mowa, uwaali, e licz si jedynie oni! Istnieje pewien rodzaj pruskiej ograniczonoci, ktry skada si tylko z trzech artykuw wiary; pierwsza zasada brzmi: wiat nie spoczywa bezpieczniej na barkach Atlasa ni pruskie pastwo na barkach armii pruskiej. Druga zasada: Atak piechoty pruskiej jest niemoliwy do odparcia. Trzecia i ostatnia: Bitwa nie jest przegrana, dopki nie uderzy puk Garde du corps Ta trafna charakterystyka junkierskiego wyznania wiary, ktra wymaga jedynie uzupenienia, e dwigajca pastwo armia pruska moe by oczywicie dowodzona jedynie przez junkrw, pochodzi z noweli zatytuowanej Schach von Wuthenow [Szach z Wuthenow], pira wielkiego powieciopisarza i poety pruskiego, Theodora Fontane. Pocztkowo Fontane nie traktowa bynajmniej junkierstwa niechtnie, czy choby krytycznie. Dopiero na staro, pod wraeniem wzrostu energicznie popieranego przez junkrw militaryzmu i szowinizmu, zacz odnosi si z dystansem do swoich bohaterw. W swej ostatniej powieci zatytuowanej Stechlin przedstawi Fontane takiego pruskiego szlachcica wiejskiego, jakim on by

powinien, ale jakim, niestety, nie by. Zamiast przedstawi prototyp junkra - niewyksztaconego, aroganckiego, egoistycznego, czsto brutalnego i kierujcego si takimi przekonaniami, jak na przykad: Czowiek zaczyna si dopiero od oficera rezerwy, albo: Buraki pastewne nie nadaj si do wyywienia ludzi, ale s znakomit pasz dla hooty - Fontane przedstawi owieconego, dobrotliwego, penego humoru patriarch, posta idealn, ktr jednak nieustannie konfrontuje z junkiersk rzeczywistoci. Fontane, ten niezrwnany piewca Marchii Brandenburskie; i jej mieszkacw, nie by oczywicie wycznie poet ojczynianym, lecz czowiekiem - tak widzia go take Tomasz Mann - gbiej powizanym z histori Niemiec w ogle... z histori niemieckiej kultury i cywilizacji... ni wielu ludziom o tym wiadomo - o wiele gbiej ni przecitny junkier. Przy tym Fontane pochodzi z maego miasteczka, uwaanego przez berliczykw za najbardziej guch prowincj, z Neuruppin w okrgu rejencyjnym Poczdam, gdzie urodzi si w 1819 r. Jego rodzice jednak naleeli do kolonii; przodkowie jego ojca, Louisa Henri Fontane, aptekarza z Neuruppin, a pniej ze winoujcia, przywdrowali do Prus z Francji poudniowej. Pierwszym z nich by Jacques Franois Fontaine, poczosznik z miasta jedwabiu, Nimes, ktry w 1694 r. osiedli si najpierw w Eberwalde w Marchii, a pniej w Berlinie. Jego ona, Maria, nosia sawne nazwisko Duquesne i bya krewn noszcego to samo nazwisko admiraa i synnego bohatera walk na morzu, ktrego Ludwik XIV mianowa markizem i po zniesieniu Edyktu Nantejskiego zwolni z zakazu wyznawania protestantyzmu. Matka Theodora Fontane, Emilie Labry, pochodzia z zamonej rodziny z francuskiej kolonii Berlina, ktra przywdrowaa do Prus z Langwedocji. Pierwszy osiedli si w Magdeburgu lusarz Pierre Labry, w pnych latach XVII wieku. Jego potomkowie przenieli si do Berlina i zaoyli tam manufaktur jedwabiu. Fontane (on sam wymawia swoje nazwisko z francuska Fontan, wprawdzie z akcentem na pierwszej sylabie, ale tylko nosowo, i jak artowano w rodzinie, w niedziele i wita) by zatem marchijskim hugenotem i pniej polubi take dziewczyn z kolonii francuskiej, Emili Rouanet. Czu si jednak, jak tego dowodzi cae jego ycie, a tym bardziej jego dzieo, do szpiku koci Prusakiem. Theodor Fontane spdzi dziecistwo w Neuruppin i winoujciu. Pniej rozpocz nauk w berliskiej aptece Pod biaym abdziem. Nauka ta zakoczya si w 1847 r. dopuszczeniem go do zawodu aptekarza pierwszej klasy. W tym okresie odby roczn sub wojskow jako ochotnik w puku berliskim, ale przez wiele miesicy mia urlop, aby mg odby podr studyjn do Anglii. Pierwsze prby literackie Theodora Fontane przypadaj te na wczesne lata czterdzieste; dotyczy to przede wszystkim wierszy, w ktrych naladowa radykalnego demokrat, Georga Herwegha. Jak niemal wszyscy modsi wiekiem obywatele Prus by wwczas entuzjastycznym zwolennikiem rozpoczynajcej si rewolucji. Istniao jednak co, co wywierao hamujcy, konserwatywny wpyw na modego poet. Byo to zrzeszenie artystw Tunel nad Szprew, do ktrego Fontane nalea pocztkowo jako go, a od 1844 r. jako regularny czonek. Tunel, zaoony przez wiedeskiego satyryka Moritza Saphira, by - jak trafnie opisa biograf Theodora Fontane. Helmuth Nrnberger schronieniem literatw, jakich w okresie przedmarcowym byo wielu -- przewanie zamieszkaym przez niezbyt zdolnych artystw i dyletantw. Poniewa odcinali si oni od aktualnej polityki, to i ruch literacki ich omija. Czsto byli to modzi urzdnicy i oficerowie, ktrzy wiedzieli; dlaczego przykrcaj cugli Pegazowi. Pocztki Tunelu byy tak pozbawione sawy, jak -go trwajca przez cae dziesiciolecia drzemka (nominalnie przesta on istnie dopiero na pocztku naszego wieku). Dla wielu pisarzy by zamknity ze wzgldw politycznych, inni, na przykad Gottfried Keller, czuli do niego niech. Geibel nie odegnywa si, ale mwi o przechowalni maych poetw. W poowie

stulecia Tunel przey okres wietnoci. Niektre prawdziwe talenty... przekonay si, e Tunel usiowa im pomc... przede wszystkim Fontane. W dniu 18 marca 1848 r. Theodor Fontane - jak niemal -wszyscy sawni pniej poeci, naukowcy i artyci Berlina - stan z przekonaniem i zaangaowaniem po stronie powstania ludowego i wedug jego wasnych sw bra udzia w walkach z broni w rku. W nastpnych miesicach zosta entuzjastycznym republikaninem i krytykowa w artykuach kunktatorsk postaw Fryderyka Wilhelma IV w sprawie narodowego zjednoczenia Niemiec. Domaga si stopienia si Prus w ramach wielkiej, wolnej ojczyzny wszystkich Niemcw. Zmartwychwstanie Niemiec - pisa - bdzie wymagao cikich ofiar. Najcisze ze wszystkich ponios Prusy. Umr... Prusy byy kamstwem... Choby powstay tysice i nazway Prusy prawd, a mnie kamc, choby dosiady paradnego konia naszej okrytej chwa historii, odpowiem im: obecne Prusy nie maj historii! Na skutek rozczarowania spowodowanego fiaskiem rewolucji i sojuszem wielkiej buruazji ze starymi siami, a take pod presj biedy i trosk prywatnych Fontane wycofa si w nastpnych latach ze swego dotychczasowego stanowiska politycznego. Trzeba take - pisze w zwizku z tym Helmuth Nurnberger - rozumie jego wypywajc z przekonania zgodno z ruchem republikaskorewolucyjnym oraz historyczno-estetyczn wi ze starymi Prusami, jeli chce si wyjani jego wewntrzny stosunek do rewolucji i reakcji w poowie stulecia. Powsta tu konflikt, ktry, chocia odmienny pod wzgldem merytorycznym i mniej dramatyczny, mia si powtrzy w ostatnich latach jego ycia. W 1849 r. nie przeczuwa z pewnoci, jakie go czekaj konflikty i udrki sumienia. Od wielu jego wspczesnych odrnia go to, e zachowa przy tym wielki szacunek dla siebie samego.

Podobnie jak sam Fontane nie przeczuwa, co go czekao, tak i junkrzy pruscy, ktrych pocztkowo skrycie podziwia, a wkrtce potem opisywa - przewanie pozytywnie - w wielu nowelach, wierszach i powieciach, nie zdawali sobie jeszcze wcale sprawy z tego, e rewolucja buruazyjna zostaa wprawdzie pokonana pod wzgldem wojskowym, ale mimo to zdoaa si utrzyma i zwyciy, chocia w inny sposb. Buruazja pruska w latach pidziesitych, jak to trafnie sformuowa Jrgen Kuczyski, udowodnia, e jest zdolna przeksztaci klsk polityczn w zwycistwo ekonomiczne. Nastpne dwudziestolecie upyno pod znakiem rewolucji technicznej i przemysowej. W 1846 r. byo w Prusach, bd co bd, ju 1139 maszyn parowych o cznej mocy blisko 22 000 koni mechanicznych; jednak ju w cigu nastpnych dziesicioleci liczba maszyn parowych w krlestwie wzrosa szeciokrotnie, a ich czna moc - a do blisko 140 000 koni mechanicznych. Industrializacja zmienia nie tylko krajobraz Prus i nadaa nowy profil dotychczas idyllicznej okolicy za pomoc coraz to nowych kominw, wie wydobywczych i wielkich piecw. Zmieniy si take, pocztkowo powoli, potem coraz szybciej, znaczenie ekonomiczne i ranga polityczna rnych czci kraju. Bogactwa naturalne nadresko-westfalskiego okrgu przemysowego, na ktre na pocztku stulecia zwracano jeszcze mao uwagi i lekcewaono ich znaczenie dla rozwoju Prus i Niemiec i przeksztacenia si kraju w mocarstwo wiatowe, sprawiy, e od 1850 r. okrg Ruhry sta si nowym, konkurujcym z Berlinem orodkiem. W tej samej mierze, w jakiej Ruhra, a take okrg Saary, daleki Grny lsk i wreszcie Saksonia rozwijay si pod wzgldem przemysowym, spadao znaczenie yjcych gwnie z rolnictwa rdzennych prowincji pruskich, a tym samym junkrw gospodarujcych na swoich majtkach.

Obok wytwarzania energii przez maszyny parowe, si napdow rewolucji przemysowej byo przede wszystkim rwnoczesne przestawienie produkcji rcznej na mechaniczn. W 1846 r. w 2529 tkalniach pruskich pracowao 4600 mechanicznych i niespena 80 000 rcznych warsztatw tkackich. W pitnacie lat pniej byo ju w 1900 tkalniach ponad 15 000 mechanicznych i tylko zaledwie 28 000 rcznych warsztatw tkackich. Rwnolegle z procesem mechanizacji zacza dokonywa si koncentracja; w miar jej rozwoju przecitna liczba zatrudnionych w zakadzie podwajaa si i potrajaa. Rozwj przestarzaych maych zakadw, przeksztacajcych si w nowoczesne wielkie zakady stworzy nie istniejce dotychczas pole dziaania kapitaowi, ktry teraz - jak dowodzi Gnter Vogler zaktywizowa si przede wszystkim w formie towarzystw akcyjnych. Od 1826 r. do 1850 r. zaoono w Prusach 102 towarzystwa akcyjne, ktrych kapita wynosi ogem - w przeliczeniu - 638 milinw marek. Od 1851 do 1870 r. zaoono dalszych 295 towarzystw o oglnym kapitale wynoszcym ponad 2400 milionw marek. Spord inwestycji dokonywanych przez towarzystwa akcyjne... 70 procent przypadao na koleje elazne, a reszta na grnictwo, hutnictwo, banki i ubezpieczenia. Pruskie koleje elazne dysponoway w 1850 r. sieci drg o dugoci 3869 kilometrw. Burzliwy rozwj kolei elaznej stanie si jeszcze wyraniejszy, jeli za kryterium uzna si wzrost liczby wagonw pasaerskich i towarowych w takim samym czasie. W 1850 r. pruskie koleje elazne korzystay z 1284 wagonw osobowych i 6825 wagonw towarowych; w 1870 r. byy ju 5552 wagony osobowe i 76 824 wagony towarowe. Ogromny rozwj budowy kolei elaznych i komunikacji kolejowej mia nie tylko ekonomiczne znaczenie. Koleje byy te najsilniejsz broni buruazyjnych przedsibiorcw w walce przeciwko rozdrobnieniu na mae pastwa i stosowanym przez nie niezliczonym barierom celnym, jak rwnie przeciwko temu, e kady kraik stosowa odmienne postanowienia, zarzdzenia, miary, wagi i walut. Ogromne skrcenie czasu podry i transportu spowodowao, e kady dostrzega ca absurdalno feudalno-absolutystycznego szalestwa suwerennoci wadcw tych karowatych pastewek niemieckich, ktrych obszar mona byo przejecha w cigu niewielu minut. Respekt przed wadz z aski boej musia po prostu zmale, jeli na przykad podczas niespena szeciogodzinnej (nie liczc przystankw) podry z Lipska do Frankfurtu nad Menem, zanim dotaro si do stacji granicznej wolnego miasta Frankfurtu, najpierw jechao si przez terytorium Krlestwa Saksonii, potem Krlestwa Pruskiego, po czym ju jazda trwaa krtko przez terytoria suwerennych wadcw z modszej linii rodu Reuss, Saksoni-Altenburg, Saksoni-Weimar, kraiki starszej linii Reuss, SaksoniMeiningen, Saksoni-Coburg-Gotha, Bawari. Hesj-Kassel i Hesj-Darmstadt. Jeli kolej elazna zbliya prowincje i ich mieszkacw oraz uatwia zrozumienie, e feudalne rozbicie na drobne pastwa przeyo si i tylko przeszkadza w rozwoju gospodarczym, to nowo powstae gazie przemysu szybko zmieniy charakter i struktur ludnoci wielu miast, nie tylko okrgu nadresko-westfalskiego, lecz take kraju Saary, prowincji Saksonii i Grnego lska. Berlin sta si orodkiem budowy maszyn, a pniej take nowego przemysu elektrycznego. Kto widzia Berlin przed dziesicioma laty - pisa Karol Marks na pocztku 1859 r. - ten dzi nie poznaby go. Sztywny plac parad zmieni si w pracowity orodek niemieckiego przemysu maszynowego. I dalej: Kiedy jedzie si przez prusk Nadreni i ksistwo Westfalii, przypomina si Lancashire i Yorkshire. Naley zauway, e w drugiej poowie XIX wieku, kiedy to wiele tysicy rozczarowanych demokratw wyemigrowao z Krlestwa Pruskiego za ocean, przede wszystkim do USA, to straty w liczbie ludnoci wynagrodzia z nadwyk, przynajmniej pod wzgldem iloci, nowa masowa emigracja.

Samo tylko nadresko-westfalskie zagbie przemysowe przyjo stopniowo okoo 130 000 Polakw, ktrzy znaleli tam zatrudnienie przewanie w grnictwie. Do pozostaych prowincji pruskich, pooonych na zachd od aby przybyo 65 000 imigrantw polskich. Spord bardzo licznych robotnikw cudzoziemskich, ktrych zwabiaa do Niemiec budowa coraz to nowych kolei, wielu zostao pniej zwerbowanych przez przemys w charakterze robotnikw, lub te znalazo prac w budownictwie. Ponad 70 000 Wochw i blisko 200 000 Sowecw, Chorwatw, Sowakw i Czechw przybyo w ten sposb do Prus. Dalszych 10 000 Polakw przywdrowao w okolice Berlina ponad 16 000 do samego miasta, gdzie dla nich i dla wielu innych imigrantw zaczto budowa masowo kamieninice, ktre wkrtce rozsadziy cae mury miejskie i sprawiy, e stara stolica nad Szprew staa si gsto zaludnion metropoli w Europie rodkowej. Liczba ludnoci w Berlinie ktra w 1840 r., w momencie objcia rzdw przez Fryderyka Wilhelma IV wynosia 300 000 osb, wzrosa do blisko miliona pod koniec lat szedziesitych. To potrojenie liczby ludnoci stolicy Prus w cigu zaledwie trzech dziesicioleci i podobny, chocia nie tak gwatowny rozwj innych wielkich miast pruskich pozwalaj zrozumie, jak szybko zmieniao si krlestwo. W miar wzrostu miast i rozwoju przemysu malao wyranie dominujce dotychczas znaczenie rolnictwa. W niebezpieczestwie znalaza si podstawa wadzy pruskiego junkierstwa, zwaszcza e szlachta wiejska, z braku kapitau, nie moga dotrzymywa kroku rozwojowi technicznemu. Junkrzy jednak znaleli wyjcie, a poniewa wywierali oni najsilniejszy wpyw na krla i rzd, zdoali zrealizowa swoje plany. Pruska ustawa uwaszczeniowa z 2 marca 1850 r. dawaa wszystkim chopom zamonym i maorolnym, nieograniczone moliwoci likwidacji danin i wiadcze feudalnych. Jednake to, co na pierwszy rzut oka wydawao si bardzo wspaniaomylne i postpowe, byo w rzeczywistoci akcj niesienia pomocy dysponujcym niewielkim kapitaem wacicielom majtkw, ktra to akcja odbya si kosztem najsabszych, mianowicie maorolnych chopw. Za zniesienie paszczyzny i danin musieli oni bowiem zapaci wacicielom majtkw sum 18 do 20 razy wiksz, ni wynosia roczna warto dotychczasowych wiadcze. Warto ustalay komisje, ktre, dziaajc w interesie junkrw, miay zwyczaj wycenia raczej za wysoko ni za nisko. W rezultacie ponad milion maorolnych chopw musiao si bardzo zaduy i przez cae dziesiciolecia - zamiast dotychczasowych danin i paszczyzny - paci ogromne procenty od sum obciajcych hipoteki. Junkrzy jednak mogli za pomoc uzyskanego w ten sposb kapitau przeprowadza modernizacj majtkw i albo zakada wasne zakady przemysowe - gorzelnie, tartaki, cegielnie, cukrownie i tym podobne - albo te przystpowa do nowych spek akcyjnych. Dobrobyt narodowy wzrs niesychanie - stwierdza w zwizku z tym Pierson w Preuische Geschichte wydanej w 1864 r.; jednake ten patriotycznie mylcy uczony uzna za konieczne doda, e dobrobyt ten nie by zbyt rwnomiernie rozdzielony: Statystyki wykazay straszliwy fakt, e w 1850 r. dopiero cztery procent narodu pruskiego stanowili ludzie bogaci lub zamoni; 96 procent stanowili ludzie niezamoni lub biedni; oznacza to, e ludzie ci mieli mniej ni 400 talarw dochodu rocznie; mianowicie 89 procent miao poniej 260 talarw rocznie, a 72 procent poniej 100 talarw. Byo wwczas 2,5 miliona ojcw rodzin, ktrych dochody roczne wynosiy mniej ni 130 talarw! - co oznaczao, e oni sami i ich przewanie bardzo liczne rodziny wegetoway na skraju minimum bytowego. Jeli porwna si liczb ludzi zamonych i niezamonych - pisze dalej Pierson - to (w 1855 r.) wrd ludnoci rolniczej, ktra stanowia prawie 52 procent caej ludnoci, znajdowao si 902 801 zamonych i 1 863 909 bez rodkw, a wrd tych, ktrzy uprawiali rzemioso w miecie, byo 991

839 zamonych i 1 016 569 bez rodkw (z 344 829 robotnikami fabrycznymi wcznie). Naley w zwizku z tym zauway, e przewaajc cz zamonych na wsi stanowili bardzo zadueni chopi maorolni i gospodarzcy na minimalnych poletkach, ci, ktrych ustawa uwolnia od ciarw feudalnych. Pierson zauwaa dalej, e szerokie masy proletariatu i mniej zamone drobnomieszczastwo posiadao ju wiadomo swego znaczenia w pastwie, nierwnomiernego rozdziau praw i dbr, obowizkw i ciarw. To uczucie krzywdy byo najsilniejsze wrd proletariatu wielkomiejskiego, ktry mia tu przed oczami luksus dobrze sytuowanej mniejszoci i - zwyczajem mieszkacw miast czciej zastanawia si nad wiatem i sob, ni to ma zwyczaj czyni chopski parobek. Szary czowiek powica te obecnie wicej uwagi sprawom politycznym, poniewa od ich rozwoju oczekiwa pomocy w swoim cikim losie. Kto przed 1848 r. czyta gazet? Nie czyni tego nawet zamony obywatel, nie mwic ju o chopie czy wrcz robotniku. Teraz, przynajmniej w wikszych miastach i wsiach, trudno byo znale szynk, w ktrym brak byoby gazety i krgu czytelnikw a masy staway si coraz bardziej i bardziej uparte; poday za nurtem czasu, ktry w istotnym stopniu by nurtem odnowy... i tak niezadowolenie roso tym bardziej, im zarazi ej poszerza si horyzont szarego czowieka. Rzd tylko porednio przeciwdziaa takiemu niezadowoleniu; by on zdania, e i t szkod uleczy najpewniej chrzecijaska szkoa podstawowa, a wynikajce z owej szkody zagroenie zmniejszy konserwatywny rzd. Temu konserwatywnemu rzdowi przewodzi (po mierci hrabiego von Brandenburga, ktry zmar pod koniec 1850 r.) do 1858 r. premier Otto Theodor von Manteuffel, ktry przedtem, jako reakcyjny minister spraw wewntrznych, by odpowiedzialny za zorganizowanie wadzy policyjnej. Jego ministrem spraw wewntrznych by rwnie a do 1858 r. (jeszcze bardziej reakcyjny ni jego poprzednik i obecny szef) Ferdinand von Westphalen. Nawiasem mwic jego siostra Jenny - trudno o lepsz personifikacj dialektyki pruskiej i jej nieograniczonych moliwoci - bya od 1843 r. wiern maonk Karola Marksa, z ktrym a do mierci dzielia ndz emigracji londyskiej. Dalszymi wanymi czonkami gabinetu von Manteuffla byli: minister wyzna i owiaty, pochodzcy ze Stargardu na Pomorzu Zachodnim, Karl Otto von Raumer, ktry wprowadzi regulamin Szkoy podstawowej (jego gwna zasada brzmiaa: Musimy zawsze sucha naszego przeoonego, albowiem wszelka wadza pochodzi od Boga), oraz bankier z Eberfeld, August von der Heydt, ktremu - w charakterze ustpstwa na rzecz zamonej buruazji - powierzono ministerstwo handlu. Znamy go ju jako umiarkowanego liberaa z okresu rewolucji. Polityka wewntrzna gabinetu von Manteuffla znajdowaa si pod znakiem reakcji, usuwania wszelkich ladw zakoczonego niepowodzeniem powstania ludowego i surowego nadzoru policyjnego nad wszystkimi dziedzinami ycia. Jeli chodzi o polityk zagraniczn, to rzd prbowa pocztkowo utworzy uni pastw niemieckich pod kierownictwem Prus. Byo to po czci pomylane jako rodek zapobiegawczy przeciwko nowym deniom rewolucyjnym, poniewa armia pruska podczas tumienia powsta w 1849 r. tak wietnie si sprawiaa, a po czci w celu stworzenia wikszego rynku dla rozwijajcego si przemysu pruskiego. Austria, ktra dostrzega, e jej dominujce stanowisko w Niemczech byo zagroone, w odpowiedzi na to przesza do kontrakcji. W dniu 2 wrzenia 1850 r. otworzono pod kierownictwem austriackim ponownie niemiecki Bundestag we Frankfurcie nad Menem. Dwadziecia dwa mae pastwa Unii, ktrymi kieroway Prusy (Bawaria, Wirtembergia, Saksonia i Hanower nie bray udziau w tym sojuszu) pocztkowo nie uczestniczyy w tym zgromadzeniu. Zachodzio niebezpieczestwo, e prusko-austriacka walka o hegemoni moe przerodzi si w konflikt wojskowy, zwaszcza e spraw komplikowaa jeszcze nabrzmiewajca kwestia Szlezwiku-Holsztyna oraz wydarzenia w Elektoracie Heskim, gdzie rozpoczo si nowe powstanie ludowe przeciwko nie uzasadnionym podwykom podatkw.

Poniewa wojska pruskie przygotowyway si do wkroczenia do Elektoratu Heskiego, a rwnoczenie we Frankfurcie, na skutek nalega Austrii, uchwalono egzekucj Zwizku (to znaczy: zajcie przez wojsko Austrii i jej sojusznikw Elektoratu Heskiego), wydawao si, e wojna midzy dwoma niemieckimi mocarstwami jest nieunikniona. Potem jednak okazao si, w jak powanym stopniu Krlestwo Pruskie byo zalene od Rosji. Wystarczyo jedno skinienie cara Mikoaja I, i Fryderyk Wilhelm IV musia z westchnieniem zmieni kurs, porzuci plany Unii i zawrze w dniu 28 listopada 1850 r. w Oomucu ukad z Austri. Prusy zobowizyway si w nim, e w przyszoci bd zaatwia sprawy niemieckie jedynie w porozumieniu z Austri, e wycofaj swoje wojska z Hesji, odwoaj rozpoczt mobilizacj, rozwi Uni, zgodz si na przywrocenie Zwizku Niemieckiego i bd popiera ustalon przez Austri polityk w kwestii szlezwicko-holsztyskiej. Ta Punktacja Oomuniecka, jak j nazwano, bya cakowita klsk polityki Prus i podjtych przez nie prb doprowadzenia do zjednoczenia narodowego i pastwowego Niemiec pod hegemoni Prus. Naley przy tym zauway, e cz junkierstwa, ta najbardziej reakcyjna, powitaa z radoci fakt, e Prusy musiay zrezygnowa ze wszystkich awantur niemieckich, ktre w konsekwencji mogy jedynie wzmocni mieszczastwo i e znowu zwizay si silniej z Rosj, ktrej olbrzymia armia stanowia najlepsz gwarancj dugiego jeszcze istnienia rzdw junkierskich. Inna cz szlachty, z ksiciem kartaczy, Wilhelmem pruskim na czele, nie pochwalaa podporzdkowania si dyktatowi Austrii i reprezentowaa pogld, e haba oomuniecka splamia honor Prus i e mona j zmy jedynie krwi. Prusy, ktre - jak zjadliwie sformuowa Karol Marks - powrciy na ono cakowicie odrestaurowanego Bundestagu jako nawrcony grzesznik, w cigu nastpnych omiu lat, mona powiedzie w celu rekompensaty za klsk w polityce zagranicznej, zaostrzyy w kraju kurs reakcyjny i zdobyy w Niemczech saw pastwa wojskowego i policyjnegoTrzeba jednak gwoli sprawiedliwoci stwierdzi, e Krlestwo Pruskie w latach pidziesitych nie byo bardziej reakcyjne ni wikszo pastw niemieckich, a nawet byo liberalne w porwnaniu z wielonarodowym pastwem habsburskim. W 1849 r. stumiono krwawo powstanie Wgrw; uczyniy to wojska rosyjskie. Od tego czasu biurokracja austriacka staraa si gorliwie o cakowite przywrcenie absolutyzmu, zaprowadzia surowy rygor w caej wadzy wykonawczej i podporzdkowaa j centralnemu kierownictwu rzdu wiedeskiego. Konstytucja austriacka z marca 1849 r. zostaa cakowicie zniesiona przez Patent Sylwestrowy z 31 grudnia 1851 r. Gubernatorzy wojskowi na terytoriach niemieckich mieli nieograniczon wadz, co zwiksza jeszcze i zaostrza fakt, e kady andarm za dostarczonego winia politycznego otrzymywa zapat, ktrej wysoko ustalano proporcjonalnie do kary, na jak skazywano obwinionego na podstawie - przewanie wymuszonych - zezna. I wreszcie w 1854 r. zarzdzenie cesarskie wyranie zezwalao i zalecao kar chosty - i tak stosowan przez andarmw; oczywicie, kar t mona byo wymierza jedynie przedstawicielom klas niszych. Oprcz biurokracji, armii, andarmerii i si policyjnych szlachty wiejskiej dalsz siln podpor absolutyzmu w monarchii habsburskiej by koci katolicki, ktremu przywrcono ponownie wszystkie prawa utracone w wieku Owiecenia. Biskupi uzyskali wieck, wadz dyscyplinarn nad ksimi. Konkordat z 1855 r. przyznawa kocioowi rzymsko-katolickiemu nadzr nad szkolnictwem podstawowym i ca cenzur. Silny wpyw odzyskali take jezuici. Biorc to wszystko pod uwag, niewtpliwie nie Prusy, lecz Austria - jak stwierdzi to ju Fryderyk Engels - bya najbardziej reakcyjnym pastwem Niemiec, najbardziej opornie ulegajcym nowoczesnym prdom, a poza tym jedynym jeszcze pozostaym specyficznie katolickim wielkim

mocarstwem. Im bardziej rzd pomarcowy dy do odrestaurowania starej gospodarki kleru i jezuitw, tym bardziej niemoliwe stawao si dla niego zachowanie hegemonii, dominacji nad Niemcami, ktre w dwch trzecich byy protestanckie. Tym bardziej umacniaa si te hegemonialna pozycja krlestwa Hohenzollernw - na przekr wszelkim prbom hamowania tego rozwoju przez Rosj carsk i pokadajcych w carze ufno junkrw. Nie zmieniaa tego w niczym niech, jak ywili do rzdw pruskich zwaszcza obywatele Niemiec poudniowych i Nadrenii. Reakcyjne rzdy Austrii formalnie wpychay Niemcy w ramiona niekochanych Prus, silniejsza bowiem ni wszelkie : resentymenty bya ekonomiczna konieczno stworzenia wreszcie wielkiego, jednolitego rynku i marzycielskie denie do politycznego zjednoczenia wszystkich Niemcw w ramach jednego pastwa. Polityk. ktry w dwadziecia lat pniej doprowadzi do koca ten rozwj wydarze, tworzc Rzesz Niemieck pozostawiajc Austri poza jej ramami - zosta wydelegowany w 1851 r. do Bundestagu we Frankfurcie jako penomocnik Prus, i to bynajmniej nie dlatego, e rzd pruski uwaa go za energicznego szermierza sprawy zjednoczenia Niemiec pod kierownictwem Prus, lecz przeciwnie, dlatego, e mia jedynie szyderstwo i pogard dla narodowo-niemieckiego szwindlu, jak lubi si wyraa; uczyniono to dlatego, e - jak to sformuowa Sebastian Haffner - uchodzi za najbardziej pruskiego ze wszystkich Prusakw; dlatego, e nie wyla adnej zy po upadku planw Unii, a nawet stawa w obronie haby oomunieckiej, owiadczajc: Nie jest zadaniem Prus odgrywanie w caych Niemczech roli Don Kichota dla uraonych znakomitoci parlamentarnych. Tym najbardziej pruskim ze wszystkich li tylko Prusakw [Nur-Preue] by junkier Otto von Bismarck, urodzony w 1815 r. w majtku Schnhausen. Pochodzi ze starej rodziny szlacheckiej w starej Marchii, ktra to rodzina dotychczas niczym si nie wyrnia, a jeli, to jedynie w obrbie regionu i na skutek krnbrnoci wobec krla. Mia opini zapalczywego i udziela si politycznie ju przed rewolucyjnymi wypadkami w marcu 1848 r. W Landtagu zwrci na siebie uwag jako deputowany na skrajnym skrzydle prawicy, poniewa najbardziej zdecydowanie wystpowa przeciwko zniesieniu jakichkolwiek przywilejw szlachty - Jestem junkrem i chc mie z tego korzy! - i przeciwko ustpstwom na rzecz obywateli. Wobec frankfurckiego Zgromadzenia Narodowego w kociele w. Pawa ywi tylko pogard. Nie mowy i uchway parlamentarne owiadczy pniej - rozstrzygn wielkie problemy epoki - to wanie byo wielkim bdem w 1848 i 1849 r. - lecz elazo i krew. Wprawdzie zgadza si w tym wzgldzie z Marksem i Engelsem, ale jemu nie chodzio o wyzwolenie wyzyskiwanych, lecz o zachowanie wadzy jego wasnej klasy, zachowanie monarchii z krlem jako figur symboliczn, z najeonymi bagnetami dobrze wyszkolonych pukw gwardii - jako jedynym rodkiem porozumienia si z masami, gdyby zechciay si buntowa. By junkrem z krwi i koci, chocia po kdzieli pochodzi z mieszczaskiej rodziny urzdniczej. Dziadek, Mencken, by czowiekiem wyksztaconym, radc krlewskim, jego crka Wilhelmine Luise, matka Bismarcka - kobiet na wysokiem poziomie intelektualnym, o wszechstronnych zainteresowaniach. Syn odziedziczy po niej niejedno, czego na og brakowao junkrom pruskim: ywy umys, dowcip i zainteresowania take sprawami, ktre nie miay nic wsplnego z gospodark roln, komi i wojskiem. Poniewa ponadto uczszcza - co bynajmniej nie byo w zwyczaju u synw junkrw - do gimnazjum w Berlinie, a nawet na uniwersytet, cakiem wic susznie uwaa, e przerasta o gow pod wzgldem wyksztacenia i kultury rwnych sobie stanem towarzyszy. Moje otoczenie - pisa w 1845 r. do przyjaciela - skada si z psw, koni i junkrw wiejskich, a wrd tych ostatnich ciesz si pewnym powaaniem, poniewa czytam z atwoci pismo, zawsze ubieram si jak czowiek, a przy tym rozbieram dziczyzn z akuratnoci rzenika, jed konno spokojnie

i odwanie, pal bardzo mocne cygara i traktujc moich goci przyjanie i uprzejmie, z zimn krwi racz piciem tak, e spadaj pod st... Wydawao si wwczas, e jego kariera ju si skoczya. Ledwie zakoczy studia prawnicze i otrzyma posad w administracji jako referendarz, ju po ukoczeniu 24 lat, bardzo zaduony na skutek rnych eskapad, zosta zwolniony na wasn prob. Prowadzi potem ekscentryczne, kawalerskie ycie na swoim pomorskim majtku i wielu ludzi uwaao, e w trzydziestym roku ycia jest czowiekiem, ktremu si nie powiodo. W trzy lata pniej, w przedmarcowym Berlinie, a zwaszcza po wybuchu rewolucji, .wzbudzi po raz pierwszy publiczne zainteresowanie i to - jak dokadnie opisa Sebastian Haffner -- jako skrajny, awanturniczy kontrrewolucjonista. Fryderyk Wilhelm IV zanotowa sobie w zwizku z panem von Bismarck-Schnhausenem: Czerwony reakcjonista, pachnie krwi; do wykorzystania jedynie w wypadku, gdy bez ogranicze rzdz bagnety. Mimo to krl przyj go do cilejszego krgu, do swojej kamaryli, chtnie sucha, co mia do zaproponowania ten szalony junkier o inteligentnych, oryginalnych, czsto ekscentrycznych pomysach, ale bardzo rzadko sucha rad Bismarcka. Podobno mwi czasem artobliwie faszowanym dialektem berliskim: Kochanie, to bardzo pikne, ale dla mnie za drogie. Jako ulubieniec krla przyby Otto von Bismarck-Schnhausen w lipcu 1851 r. do Frankfurtu, gdzie - wbrew oczekiwaniu Austriakw - wcale nie wystpowa jako przedstawiciel pastwa, ktre wanie ponioso fiasko polityczne. Od pocztku zachowywa si z pewnoci siebie i ofensywnie, starajc si zawsze, aby dyplomatyczne wypady Austrii zakoczyy si niepowodzeniem, albo usiujc zepchn je na inn drog w oryginalny sposb. Swj sposb pracy we frankfurckim Bundestagu okreli nastpujco: Kiedy Austria zaprzga konia z przodu, my zaprzgamy go z tyu.

W okresie gdy Bismarck skutecznie krzyowa polityk rzdu wiedeskiego w sprawie Niemiec i we Frankfurcie rozpoczyna nastawia zwrotnic na rozwj wydarze, ktry pniej doprowadzi do rozwizania maoniemieckiego, klimat polityki wiatowej uleg zmianie. Rosja rozpocza 1853 r. wojn z Turcj, rzekomo w obronie chrzecijan w pastwie osmaskim, a w rzeczywistoci w celu powanego powikszenia swojego terytorium kosztem chorego czowieka nad Bosforem, aby zyska dostp do Morza rdziemnego. Anglia i Francja uznay, e ich interesy s zagroone i przyszy Turcji z pomoc. Po pocztkowych zwyciskich operacjach Rosjanie przeszli do defensywy i wreszcie w 1855 r., po zdobyciu przez angielsko-francuskie wojska ekspedycyjne silnej twierdzy Sewastopola na Krymie, poniosy decydujc klsk. Wanym nastpstwem wojny krymskiej bya dla Prus nie tylko powana utrata prestiu i wpyww, ktrej dozna carat, gdy zosta zmuszony do zawarcia upokarzajcego pokoju i gdy na dugi czas uniemoliwiono mu dalsz ekspansj w kierunku poudniowym. Jeszcze waniejsze byo to, e na skutek wojny krymskiej rozpado si take wite Przymierze, kontrrewolucyjny sojusz Petersburga, Wiednia i Berlina. Odtd istniay bardzo napite stosunki midzy Rosj a rzdem wiedeskim, ktry wprawdzie - podobnie jak Prusy - zachowa oficjaln neutralno, ale po kryjomu pomaga Turkom. Na skutek tego Prusy, ktre nadal opieray si na Rosji, zyskay silniejsze zaplecze, a rwnoczenie troch wicej swobody w polityce w sprawie Niemiec. Z Pokoju Paryskiego, ktry w 1856 r. zakoczy wojn krymsk, Prusy wyszy z pustymi rkami. Premier von Manteuffel mg jedynie podpisa protok, podczas gdy Austria osigna pewne korzyci. Prba Fryderyka Wilhelma IV osignicia jednak na wasn rk korzyci z sytuacji zakoczya si aosnym niepowodzeniem. Nie udao si odzyska Neuchtel, ktre w 1848 r. wyzwolio si spod wadzy Hohenzollernw. Naley tu zauway, e Neuchtel ju od 1815 r. by kantonem Szwajcarii;

Kongres Wiedeski jednak przyzna Hohenzollernom pruskim wadz suwerenn nad Neuchtel jako osobist posiadoci. Moment, ktry nastpi krtko po zakoczeniu wojny krymskiej, wyda si rzdowi pruskiemu szczeglnie pomylny dla przywrcenia legalnych praw Fryderyka Wilhelma IV do Neuchtel. Dlatego rzd rozpocz to, co w Preuische Geschichte Piersona, wydanej w 1864 r. opisuje si w nastpujcy sposb: Maa partia rojalistyczna pod kierownictwem starego hrabiego Pourtalsa wszcza tam (w Neuchtel) we wrzeniu 1856 r. powstanie i wywiesia flagi hohenzollernowskie; jednake republikanie pokonali j z atwoci i teraz krl by zmuszony dziaa za ni i za siebie. Wezwa Szwajcari, aby uwolnia jecw i uznaa jego wadz nad kantonem. Zagrozi wojn. W zwizku z tym naley zauway, e prb puczu nie kierowa stary hrabia Pourtals, ktry zmar ju w 1848 r., lecz jego obaj synowie, radca pastwa pruskiego i podpukownik artylerii, hrabia Ludwig August oraz jego modszy brat, Friedrich Karl, zdymisjonowany pukownik prusko-krlewski i nadinspektor milicji w ksistwie Neuenburg, jak brzmiaa niemiecka nazwa Neuchtel. Warto te wiedzie, e hrabiowie Pourtals naleeli do pochodzcej z Cewennen rodziny hugenockiej, pierwotnie mieszczaskiej, ktrej potomkowie znaleli schronienie w Neuchtel pod koniec XVII wieku. Potomkowie tej rodziny doszli tam do znacznego dobrobytu i wreszcie do niesychanego bogactwa; Jrmie Pourtals pooy w 1750 r. wiele bliej nie znanych zasug jako agent pruski i zosta uszlachcony przez Fryderyka II. Jego syn, Jacques Louis von Portuals zaoy w 1753 r. dom handlowy w Neuchtel i wiele zakadw przemysowych. Swoim trzem synom zdoa pozostawi majtek wynoszcy 40 milionw frankw, a ponadto tytu hrabiowski, ktry otrzyma jako dostawca armii Napoleona, i ktry zatwierdzi Fryderyk Wilhelm III w 1815 r. podnoszc rodzin do stanu hrabiw pruskich. Od tego czasu hrabiowie Portuals byli wiernymi krlowi Prusakami i suyli monarchii jako oficerowie gwardii i wysokiej rangi dyplomaci. Jeden z nich, hrabia Albert Pourtals by podczas wojny krymskiej posem pruskim w Konstantynopolu i zosta w 1859 r. szefem misji w Paryu. Wojna, ktr Fryderyk Wilhelm IV grozi Szwajcarii, aby wymusi uwolnienie dwch hrabiw Pourtals i uznanie swojej wadzy zwierzchniej nad Neuchtel, nie dosza jednak do skutku. Wmieszaa si bowiem Austria i owiadczya, e nie bdzie tolerowa wystpienia Prus przeciwko Szwajcarii. Zachodzio tylko pytanie - pisze si w zwizku z tym z wyran gorycz w Preuische Geschichte Piersona - czy krl bdzie chcia pogry pastwo pruskie w wielkiej wojnie w imi swoich osobistych interesw. Postanowi tego nie czyni; zadowoli si tym, e zwolniono pojmanych rojalistw i w 1857 r. zrezygnowa z Neuchtel. Chocia byo to posunicie wielkoduszne, nie przyczynio si do zwikszenia jego prestiu w wiecie. Przyzwyczajono si ju do tego, e krl by skonny do ustpstw wobec zagranicy i nie wierzono we frazes Manteuffla, interpretujcego ten fakt jako oznak pewnej siebie siy. Przecie Prusy pozwalay na to, eby nawet mae pastwa ssiednie dokuczay im, naruszajc ich interesy. Tak byo na przykad wwczas, gdy nie mogo doj do porzdnego poczenia pruskich prowincji wschodnich i zachodnich za pomoc celowego przeprowadzenia kolei elaznych i poczenia telegraficznego, poniewa dzielcy je Hanower odmwi zezwolenia. Manteuffel mia oczywicie z drugiej strony t przyjemno, e wok, wrd ssiadw pruskich, obowizywaa jego reakcyjna zasada. Niemal we wszystkich pastwach pnocno i rodkowoniemieckich rzdzili ludzie, ktrzy dzielili jego przekonania, tak byo zwaszcza w Anhalt, Hanowerze i Meklemburgii. Szczeglnie ten ostatni kraj mg si wydawa wzorcem pastwa take najbardziej skrajnym reakcjonistom; przecie przywrcono tam nawet takie redniowieczne obyczaje, o ktrych wprowadzenie nadaremnie wnioskowano w Prusach, na przykad kar chosty dla poddanych wacicieli majtkw.

Rok 1857, rok ostatecznej rezygnacji z pruskich roszcze do Neuchtel wobec austriackich grb wojn by rwnoczenie rokiem powanych obcie w dziedzinie ekonomicznej i spoecznej. Kryzys zbytu doprowadzi w przemyle pruskim do masowych zwolnie z pracy i redukcji pac, co wywoao tak silny ruch strajkowy, jakiego dotychczas nie znano. W nadresko-westfalskim zagbiu przemysowym i na lsku wszczli powstanie liczni grnicy i robotnicy fabryczni. Domagali si podwyki godowych pac i trzeba byo wprowadzi do akcji policj, aby zmusi ich do ponownego podjcia pracy. Kryzys 1857 r., poczony z klskami w dziedzinie polityki zagranicznej i coraz wyraniej odczuwalnymi brakami i przeszkodami wynikajcymi z podziau Niemiec na drobne pastwa oraz z geograficznego oddzielenia wschodnich i zachodnich terenw Prus przez lecy midzy nimi Hanower (na czym cierpia handel i przemys) zmusiy rzd pruski do nowych przemyle. Rzd zaczyna rozumie, e musi uwzgldnia interesy buruazji, jeli monarchia ma zachowa wadz w kraju i za granic. Wydawao si, e naley zmieni kurs polityki. Okazja po temu nastrczya si, gdy Fryderyk Wilhelm IV musia w padzierniku 1857 r. przekaza z powodu choroby wadz swojemu bratu, ksiciu Wilhelmowi, najpierw w zastpstwie, a w rok pniej - definitywnie. Gdy dawniejszy ksi kartaczy, Wilhelm, zastpi 7 padziernika 1858 r. nieuleczalnie chorego umysowo, bezdzietnego brata i zosta regentem Prus, rozpocza si nowa era, z ktr zamone mieszczastwo i wielka buruazja wizay wielkie nadzieje. Reakcyjny do szpiku koci gabinet von Manteuffla musia ustpi nowemu rzdowi, ktrego premierem zosta ksi Karl Anton von Hohenzollern-Sigmaringen. Poszczeglne resorty objli umiarkowanie konserwatywni i prawicowoliberalni ministrowie, a w programowym przemwieniu ksicia regenta do nowych czonkw rzdu stwierdzono: Prusy musz dokona moralnego podboju w Niemczech przez wprowadzenie u siebie mdrego ustawodawstwa, przez podniesienie swej obyczajnoci i przechwycenie elementw zjednoczenia, jak na przykad Zwizek Celny, ktry jednak musi zosta zreformowany. Ton ten daje wyranie do zrozumienia, e nie mona ju byo pomija milczeniem da mieszczastwa, domagajcego si narodowopastwowego zjednoczenia. Z drugiej jednak strony kierownictwo nie chciao dopuci do zawenia dotychczasowej bazy wadzy. Ksi regent wypowiedzia si za gruntown modernizacj i reorganizacj armii pruskiej i da przy tym do zrozumienia, e konieczne w tym celu pienidze trzeba bdzie zaczerpn z kieszeni wielkiej buruazji, ktra dysponowaa wielkim kapitaem. Do liberalnych pozorw nadanych przez ksicia regenta swojemu nowemu gabinetowi doszo jeszcze kilka zmian personalnych, majcych rwnie na celu spopularyzowanie nowej ery wrd mieszczastwa i umocnienie sojuszu midzy tronem, armi i kapitaem. Jeszcze w 1858 r. nowym szefem sztabu generalnego zosta Meklemburczyk, Helmuth von Moltke, syn duskiego generaa i matki mieszczanki. W rok pniej zastpi ministra wojny, von Bonina, Albrecht von Roon; naley przy tym zauway, e rodzina tego drugiego pochodzia z Tournai, naleaa do waloskich Palatynatczykw, ktrzy znaleli schronienie w Prusach, i - podobnie jak jeszcze ojciec nowego ministra wojny - nazywaa si waciwie de Ron. Jednake najwaniejsz zmian, przeprowadzon zaraz na pocztku regencji ksicia byo odsunicie deputowanego do frankfurckiego Bundestagu, zajmujcego kluczow pozycj w pruskiej polityce zagranicznej, Ottona von Bismarcka-Schnhausena na boczny tor, mianowicie na stanowisko posa w Petersburgu. Wybory do pruskiej Izby Deputowanych przeprowadzone w listopadzie 1858 r. przyniosy jeszcze wiksze ni oczekiwano zwycistwo liberaw. Zdoali oni zwikszy liczb miejsc w parlamencie z 36 do 147, podczas gdy z 224 konserwatywnych deputowanych pozostao zaledwie 60. Ksi regent Wilhelm, Roon i Moltke mieli nadziej, e przez zagodzenie cenzury i dalsze ustpstwa na rzecz liberalnej wikszoci bd mogli pokona bariery parlamentarne na drodze do reformy armii, ktr uwaali za najwaniejsz.

W patriotycznej Preuische Geschichte Piersona mwi si w zwizku z tym: Jednake liberaowie nie chcieli zrozumie korzyci wynikajcych z tego dziea, a raczej zgosili sprzeciw wobec reorganizacji... Jedni twierdzili, e obcia ona nadmiernie kraj, poniewa przywraca trzyletni sub wojskow i zwiksza budet wojskowy o sze do omiu milionw talarw rocznie; inni ubolewali, e zmniejsza znaczenie Landwehry... Niektrzy chtnie zrezygnowaliby ze wszystkich tych wtpliwoci, gdyby korona zaakceptowaa rzdy liberalno-parlamentarne, a zwaszcza gdyby utorowano drog wolnociowemu ustawodawstwu przez zniesienie lub osabienie Izby Panw - niewybieralnej, lecz mianowanej przez regenta Pierwszej Izby, ktra miaa prawo weta. - Strona przeciwna podkrelaa, e w adnym pastwie europejskim nie wzrosa tak liczba ludnoci i nie podnis si tak dobrobyt w cigu ostatnich pitnastu lat jak w Prusach, ktrych potencja finansowy wzrs od 1816 r. o 64 procent, a liczba mieszkacw zwikszya si w tym okresie z 10,5 milionw do ponad 18 milionw, i e adne z wielkich pastw nie przeznacza - uwzgldniajc odpowiednie proporcje - tak stosunkowo mao na wojsko, jak wanie Prusy, gdzie przy przeprowadzeniu cakowitej reorganizacji wydaje si na wojsko wci jeszcze zaledwie 43 miliony talarw - okoo 30 procent oglnych dochodw pastwa, gdy tymczasem administracja cywilna kosztuje prawie dwa razy tyle. Mwiono, e w innych wielkich pastwach stosunek ten jest odwrotny. Liberalna wikszo Izby Deputowanych nadal odrzucaa projekt reorganizacji, konserwatywna, zdominowana przez junkrw Izba Panw popieraa j i w 1861 r. uchwalia nawet zniesienie wolnoci majtkw szlachty od podatku gruntowego, aby przez t rezygnacj z pradawnego przywileju nastroi przychylnie liberaw. Okazao si to jednak daremne. Walka partii trwaa nadal. A gdy w marcu 1862 r. deputowany Adolf Hagen, pochodzcy z Krlewca i nalecy do frakcji lewicowoliberalnej Partii Postpowej wysun wniosek, eby nie gosowa nad caoci budetu pastwa, lecz nad poszczeglnymi pozycjami (na skutek czego kontynuacja reformy armii zostaa poddana w wtpliwo), konserwatyci uznali to za wypowiedzenie wojny. Ukoronowany po mierci Fryderyka Wilhelma IV w 1861 r. na krla byy ksi regent Wilhelm I uzna przyjcie wniosku Adolfa Hagena przez Izb Deputowanych za niedopuszczaln ingerencj w prawa monarchy i jedynie jemu przysugujc wadz wykonawcz. Ogosi parlament za rozwizany, kaza rozpisa nowe wybory i zastpi dotychczasowy, umiarkowanie liberalny gabinet nowym, konserwatywnym rzdem, ktrego nominalnym premierem zosta ksi von Hohenlohe-Ingelfingen. Waciwe kierownictwo spraw rzdowych przej minister handlu August von der Heydt, ktry przeszed na stron konserwatystw. Ministrem wojny pozosta nadal von Roon, a list ministrw uzupenio kilku junkrw, jak na przykad hrabia Heinrich von Itzenplitz i Gustav Wilhelm von Jagow. W ten sposb to, co rozpoczo si, budzc wielkie nadzieje jako nowa era, znowu si skoczyo. Jednake konflikt midzy tronem a reprezentacj narodu trwa nadal, a nawet si zaostrzy, mimo rnych ustpstw, na ktre Wilhelm I by gotw pj wobec liberaw, bardzo upartych w sprawach finansowych. Prawdziwa sia buruazji w pastwie - zauway w zwizku z tym w 1865 r. Fryderyk Engels - polegaa tylko na prawie akceptowania - bardzo obwarowanych jeszcze na domiar klauzulami - podatkw. Zatem trzeba byo od tego zacz, klasa, ktra tak wietnie rozumiaa si na targach, musiaa z pewnoci mie z tego korzy. Nowe wybory przeprowadzone w maju 1862 r. przyniosy opozycji przytaczajc wikszo. Lewica, reprezentowana przez Parti Postpow, zaoon dopiero przed rokiem, otrzymaa 133 mandaty, a pozostali liberaowie - dalszych 97 miejsc, konserwatystw natomiast reprezentowao ju tylko 11 deputowanych, katolick za Parti Centrum - 28. Ta wyrana wikszo dodaa odwagi mieszczaskiej lewicy; w sierpniu 1862 r. zdobya si ona na zdecydowane wystpienie. Opozycyjna wikszo w komisji budetowej skrelia wszystkie wydatki na zbrojenia i owiadczya, e

reorganizacja armii w formie gorliwie realizowanej przez Wilhelma I, Roona i Moltkego jest sprzeczna z prawem. Kiedy potem krl Wilhelm I odrzuci szorstko propozycj komisji rozjemczej, eby zredukowa okres suby wojskowej ponownie do dwch lat i w zamian za to uzyska aprobat parlamentu na pozostae wydatki wojskowe, doszo do skandalu. Teraz bowiem plenum pruskiej Izby Deputowanych - nazywanej przez ministra wojny von Roona bud, w ktrej plecie si bzdury odrzucio wniosek rzdowy wikszoci 308 gosw przeciwko 11 gosom konserwatystw i z projektu budetu skrelio wszystkie wydatki na reorganizacj armii. Klska parlamentarna, a jeszcze bardziej zgodno opozycji, poczwszy od demokratycznej lewicy a po umiarkowanych liberaw i konserwatywnych raczej katolikw, wprawiy dwr i rzd w wielki niepokj. Wilhelm I cierpia na depresj i nosi si ju z zamiarem zrezygnowania z tronu na rzecz najstarszego syna; ministrowie poprosili o dymisj. W tej zawiej sytuacji wrd odpowiedzialnych ludzi spokj zachowa jedynie minister wojny, von Roon. Musia si zdecydowa, czy ju opracowane przez niego plany wojskowego zamachu stanu maj wej w ycie zaraz, czy lepiej bdzie zaproponowa krlowi osob cywiln, ktra dawaaby gwarancj, e poradzi sobie z krnbrnym parlamentem i zachowa monarchi absolutn. Roon zdecydowa si na to drugie, poniewa nie mg dokadnie przewidzie, jakie nastpstwa moe mie pucz wojskowy. Czowiekiem, ktrego zaproponowa krlowi na najwyszy urzd w pastwie w celu rozwizania kryzysu, by - przeniesiony ju z Petersburga do Parya - pose Otto von BismarckSchnhausen. Ju 18 wrzenia, nastpnego dnia po katastrofalnym dla rzdu gosowaniu w parlamencie, von Roon zatelegrafowa do Bismarcka: Gruszka dojrzaa. By to umwiony przez nich sygna, ktry skoni pruskiego posa w Paryu do opuszczenia stanowiska i powrotu najkrtsz drog do Berlina, gdzie ju 24 wrzenia 1862 r. Wilhelm I mianowa go premierem Prus.

W tym momencie, gdy Otto von Bismarck w cigu niespena tygodnia dy do Berlina pocigami popiesznymi i ekstrapoczt - zatrzymajmy si na chwil i sprbujmy oceni sytuacj. Bdziemy mogli wwczas stwierdzi przede wszystkim, e Krlestwo Pruskie wczesnych lat szedziesitych XIX wieku byo o wiele mniej zacofane w porwnaniu z innymi pastwami, zwaszcza z Austri, rodkowoniemieckimi drobnymi pastwami, czy wrcz Meklemburgi. Mimo cakowitego zwycistwa junkrw i wojska nad rewolucj z lat 1848/1849, ktre to zwycistwo naley przede wszystkim przypisa saboci mieszczastwa i brakowi wiadomoci politycznej szerokich warstw dolnych, reim Hohenzollernw musia si zgodzi na rne ustpstwa i na przyznanie wybranemu parlamentowi prawa do akceptacji podatkw. Co jeszcze bardziej zdumiewajce: chocia trjklasowe prawo wyborcze, wedug ktrego wybierano przedstawicieli ludu, byo w najwyszym stopniu niedemokratyczne i faszowao ukad oddanych gosw w sposb korzystny dla bogatych i potnych, to 90 procent deputowanych poczyo si w opozycji przeciwko krlowi, junkrom i oficerom. Najsilniejsz frakcj bya demokratyczna Partia Postpowa, do ktrej nalea take od 1863 r. dr Johann Jacoby z Krlewca. Z tego wszystkiego mona wywnioskowa, e ludno Prus w swej przewaajcej wikszoci bynajmniej nie bya konserwatywna czy wrcz reakcyjna, lecz postpowa i demokratyczna. Co si jednak tyczy kierownictwa pruskiego, to godne uwagi jest, e nawet krl, konserwatysta i militarysta, ale z pewnoci nie sabeusz ani nie gupiec, by ju gotw ugi si przed wol przedstawicielstwa narodu i abdykowa. Prusy... byy w 1862 r. prawdopodobnie dojrzae do parlamentaryzmu - zauway w zwizku z tym Sebastian Haffner. - Bismarck nie pasowa ju waciwie do krajobrazu lat szedziesitych. Gdyby Wilhelm I, jak ju prawie mia zamiar, abdykowa jesieni 1862 r. i gdyby (jego najstarszy syn,

nastawiony liberalnie) Fryderyk III zawar potem pokj ze swoj Izb i panowa od 1862 do 1888 r. hodujc swoim wiktoriasko-liberalnym ideaom - byoby moliwe, e Prusy stayby si swego rodzaju mniejsz, kontynentaln Angli. Dla Bismarcka nie byoby w takim pastwie miejsca. W tym kontekcie naley przypomnie, e Albrecht von Roon - ktry w 1862 r. przeszkodzi abdykacji Wilhelma I, potrafi mu narzuci Bismarcka, ktrego krl nie lubi i jako alternatywne rozwizanie przygotowywa zamach stanu w celu ustanowienia dyktatury wojskowej - nie pochodzi z rodziny junkierskiej, lecz by potomkiem waloskich uchodcw protestanckich. Take ci, ktrzy potem umoliwili Bismarckowi sfinansowa pruskie zbrojenia bez zaakceptowanych przez parlament rodkw, nie posiadali, jak jeszcze zobaczymy, ani majtkw rycerskich, ani pruskich tytuw szlacheckich. Wreszcie naley podkreli, e wanie w tym czasie i to zarwno w Prusach, jak i gdzie indziej powstay - przy powanym wspdziaaniu intelektualistw pruskich - pierwsze liczce si organizacje socjalistycznego ruchu robotniczego. W dniu 12 kwietnia 1862 r. prawnik i pisarz Ferdinand Lassalle, urodzony w 1825 r. we Wrocawiu jako syn zamonego ydowskiego kupca jedwabiu, przedstawi na przedmieciu Oranienburg swj program robotnikom wielkich fabryk maszyn w pnocnej czci Berlina. Mwi o dziwnym zwizku obecnego okresu historycznego z ide stanu robotniczego. cigno to na niego pniej oskarenie sdownictwa pruskiego o podburzanie do nienawici klasowej i wyrok skazujcy go - w pierwszej instancji - na cztery miesice wizienia; w drugiej instancji Lassalle zosta jednak uwolniony. Inny Prusak, socjaldemokratyczny teoretyk i deputowany do Reichstagu, Eduard Bernstein, pisa w 1904 r. o Ferdynandzie Lassalle: Nikt nie przedstawi politycznej misji klasy robotniczej w sposb tak popularny, tak porywajcy i tak pomienny. A historyk Hermann Oncken okreli programowe przemwienie Lassallea do robotnikw pnocnego Berlina jako pocztek historii nowego, pruskoniemieckiego ruchu robotniczego, a nawet jako waciwy punkt wyjcia ruchu socjaldemokratycznego w Niemczech. W kadym razie Lassalle zosta w rok pniej, na kongresie zaoycielskim Powszechnego Niemieckiego Zwizku Robotniczego (ADAV), ktry odby si 23 maja 1863 r. pierwszym prezydentem zwizku. Z poczenia ADAV z Socjaldemokratyczn Parti Robotnicz o orientacji marksistowskiej, zaoon w 1869 r. w Eisenach, zrodzia si potem organizacja, ktra nastpnie jako Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) staa si najmocniejsz si polityczn w Rzeszy i w Prusach. Prusak Karol Marks, ktry jeszcze w 1861 r. odwiedzi Lassallea w Berlinie i w rok pniej zosta odwiedzony przez niego w Londynie, uwaa, e Lassalle splagiatowa go i rwnoczenie le zrozumia. Jednake zarwno Marks, jak i Fryderyk Engels, mimo caej krytyki Lassallea (ktry by cakowicie gotowy uzna istniejce pastwo i bez radykalnej walki klasowej przeksztaci je w krlestwo socjalne), nigdy nie kwestionowali jego zasug, bowiem - tak to sformuowa Fryderyk Engels - talentowi, zapaowi, niepohamowanej energii Lassallea udao si powoa do ycia ruch robotniczy, z ktrym czy si pozytywnymi lub negatywnymi, przyjaznymi lub wrogimi wizami wszystko, co sprawio, e proletariat niemiecki w cigu dziesiciu lat sta si samodzielny. Lassalle, ktry w 1848 r. bra bardzo aktywny udzia w powstaniu ludowym w Nadrenii i od czasu do czasu wsppracowa z gazet (Neue Rheinische Zeitung) swoich wczesnych cisych przyjaci Karola Marksa i Fryderyka Engelsa, by wszechstronnie uzdolnionym czowiekiem, wietnym mwc, ale poza tym by przeciwiestwem tego, co czowiek sobie wyobraa pod pojciem przywdcy robotnikw. Ten zawsze bardzo elegancko ubrany, pikny i postawny mczyzna mia maniery

bogatego arystokraty. Waciwie toczy walk z liberalnym mieszczastwem, ktrego kramarskim duchem gardzi. W czerwcu 1864 r., nieco ponad rok od czasu zaoenia ADAV, Lassalle, ktrego sdy pruskie skazay zaocznie na sze miesicy wizienia, wyjecha na wypoczynek do Szwajcarii. Wda si tam w pojedynek na pistolety z pewnym szlachcicem waloskim z powodu jego narzeczonej, i zmar z upywu krwi w dniu 31 sierpnia 1864, nie majc jeszcze lat czterdziestu. W cztery tygodnie pniej, 28 wrzenia 1864 r., Marks i Engels, Prusacy na emigracji w Anglii, zaoyli Midzynarodowe Stowarzyszenie Robotnikw, Pierwsz Midzynarodwk, jak pniej nazwano ten zwizek. W 1869 r. doczy do niej konkurujcy ze zorganizowanymi w ramach ADAV lassallczykami Zwizek Niemieckich Zrzesze Robotniczych. Jego przywdc by take Prusak: August Bebel. Bdzie o nim jeszcze obszernie mowa, poniewa - po pierwsze - by on niewtpliwie, obok swojego przeciwnika Ottona von Bismarcka najwybitniejszym politykiem niemieckim schyku XIX wieku i rozpoczynajcego si wieku XX, a po drugie - kwesti, kogo z tych obu, Bismarcka czy Bebla trzeba uwaa za bardziej typowego Prusaka, naley rozstrzygn, opowiadajc si jednoznacznie za Beblem. Bismarck, jak go zna potomno, elazny kanclerz, kowal Rzeszy, gigantyczny Roland wykuty w kamieniu, olbrzym z legendy, ulany z brzu, nadczowiek w kirasjerskich butach z cholewami takim chciao go widzie niemieckie mieszczastwo epoki cesarskiej - ale, jak susznie zauwaa Sebastian Haffner - takim nie by. To prawda, e - w przeciwiestwie do Bebla - by wysoki i silny, a pniej take korpulentny, poniewa by nerwowym arokiem. Jednake to potne ciao wieczya niemal delikatna gowa o twarzy wraliwego artysty, ktrej subtelnoci nie mogy przesoni w peni nawet wsy. Mwi zaskakujco wysokim, cienkim gosem, po ktrym mona byo zauway zarwno nerwowe napicie, jak i intelektualn wynioso. Bismarck nie by doprawdy tak rubaszny, jak sdzi wikszo i jakiego sam udawa. Cierpia na bezsenno, kamic ciow i newralgi twarzy oraz by skonny do nerwowych zaama. To, e wystpowa w mundurze kirasjerw i w butach z ostrogami nawet w Reichstagu, byo okrelonym, dobrze obmylonym gestem. W rzeczywistoci ywi siln awersj do wojskowego przymusu, niechtnie by onierzem, a pniej niejednokrotnie popada w ostre spory z generaami, ktrych wyszydza jako wojskowych pbogw. Jeli nawet niezbyt wiele znaczenia przywizuje si do tych zewntrznych objaww, to faktem jest, e mundur, ktry by obcy jego istocie, nosi jedynie dlatego, i potrzebowa tego rodzaju samostylizacji. Najdziwniejsze bowiem w yciu i karierze Bismarcka - aby zacytowa raz jeszcze jego biografa, Sebastiana Haffnera - jest to, e przez dwadziecia siedem lat ksztatowa w najwikszym stylu histori i los, nie majc nigdy pod stopami mocnej, osobistej podstawy wadzy. Nie by dyktatorem. Nigdy nie zdoby - ani nie dy do zdobycia - pozycji Cezara... Nie wybi si te jednak w ramach zwykej kariery. Rzeczywicie, kariera Bismarcka absolutnie nie bya zgodna ze stylem pruskim i z prusk tradycj. Jego kariera urzdnicza bya bardzo krtka i pozbawiona sukcesw; towarzyszyy jej skandaliki. By posem, chocia nigdy nie zosta attach, czy radc legacyjnym, by pruskim premierem bez dowiadczenia choby w jednym z wielu resortw nie zwizanych z dyplomacj. I wreszcie, bdc czoowym politykiem, nie mia solidnej bazy ani sprycie zorganizowanej partii. To wanie ma na myli Haffner, kiedy odczuwa brak mocnej, osobistej podstawy wadzy pod stopami. Prowadzi polityk wewntrzn - jak ze zdumieniem zauwaa angielski historyk Alan Taylor - zawsze tak, jak polityk zagraniczn. Balansowa midzy rnymi siami i wygrywa jedn przeciw drugiej; celem jego byo zawsze to, eby to on by miarodajnym partnerem. adna sprawa nigdy nie staa si jego wasn

- ani monarchiczna, ani narodowa, ani te konserwatywna. Dawao mu to zawsze woln rk. W kocu jednak do jego upadku doprowadzio to, e nie mia nikogo, kto naprawd staby za nim. T nieregularno, brak zabezpieczenia, a nawet, jak sdzi Haffner - wprost awanturniczo politycznej egzystencji Bismarcka - trzeba sobie wyjani nie tylko dlatego, aby doceni jego historyczne osignicia, lecz take dlatego, aby zrozumie, jak zupenie niepruski by ten pruski m stanu i junkier wschodnioabski (ktrym zreszt by tylko w poowie, zwaywszy jego wyksztacon, mieszczask matk), e dla drobiazgowej starannoci sub administracyjnych, a zwaszcza finansowych ywi jedynie pogard i szydzi z nich, w sdownictwie za widzia jedynie narzdzie, ktre mona wykorzystywa wedle woli w celach zwizanych z polityk wewntrzn. Bismarck mia wiele wsplnego z ekscentrycznym, przewyszajcym pozostaych Hohenzollernw pod wzgldem intelektualnym, posiadajcym zainteresowania artystyczne i unikajcym wszelkiej stanowczej decyzji, Fryderykiem Wilhelmem IV. Obydwaj mieli charakter graczy i w momentach sympatii informowali si nawzajem o swoich sztuczkach. Szorstki, wierny zasadom, do szpiku koci konserwatywny wojskowy Wilhelm I, ktry mg jedynie myle prosto, celowa prosto i prosto maszerowa, by niemal przeciwiestwem swojego brata, jak rwnie Bismarcka; by pedantyczny, zimny i tpy, natomiast jego premier dziaa genialnie, nerwowo i zawsze mia przy tym jakie ukryte myli. Bismarck musia swego krla i wadc, jak mia go zwyczaj nazywa, zawsze przechytrza, ogrywa, wmanewrowywa kunsztownie w beznadziejne po prostu trudnoci, ktre mg pniej rozwiza jako premier i pniejszy kanclerz za pomoc penych fantazji pomysw i improwizacji. Sam Bismarck w swoich Gedanken und Erinnerungen [Myli i wspomnienia] pisa, by: niekiedy bliski zaamania nerwowego, a raz, w Nikolsburgu, nawet samobjstwa. Z drugiej strony Bismarck mia mao skrupuw, gdy chodzio o wyczenie uciliwych przeciwnikw i o wybr sprzymierzecw. Jeli chodzi o jego sojusze w polityce wewntrznej, przewanie krtkotrwae, to reakcyjny premier ju wkrtce po objciu stanowiska nawiza kontakt z socjaldemokrat Lassalleem, ktremu robi rne nadzieje w sprawie narodowego zjednoczenia Niemiec i twierdzi, e s widoki na ustawodawstwo socjalne, korzystne dla klasy robotniczej. Jeli chodzi o polityk zagraniczn, to zaraz na pocztku swojej kariery podj zuchwa gr, gdy na pocztku 1863 r. w okupowanej przez Rosj Polsce wybucho nowe powstanie. Ku zgorszeniu Francuzw i Brytyjczykw, a tym bardziej wszystkich niemieckich liberaw i demokratw obieca Rosjanom - kontynuujc konsekwentnie junkiersk polityk w sprawie Polski - pomoc wojskow podczas tumienia rewolty. Omal nie upad z tego powodu, tak zajade byy protesty. Tylko dziki stworzeniu pozoru, e porozumienie z Rosj zostao zawarte bez jego wiedzy, zdoa utrzyma si na stanowisku. W nastpnych latach konflikt midzy rzdem i Landtagiem nabrzmiewa dalej - co gniewao Wilhelma I - poniewa dominujca w parlamencie opozycja wzdragaa si uparcie zaakceptowa dane na zbrojenia rodki, jakich domaga si rzd. Tymczasem Bismarck przy kadej nastrczajcej si okolicznoci stara si roznieci spr z Austri, ktrej hegemonijn polityk w Niemczech wci skutecznie krzyowa. Tak na przykad przeszkodzi planowanemu przez Wilhelma I wyjazdowi na narad ksit, ktra zostaa zwoana z inicjatywy Austrii na dzie 17 sierpnia 1863 r. we Frankfurcie nad Menem. Plany rzdu wiedeskiego, aby przez reform Zwizku Niemieckiego stworzy organizacj wymierzon przeciwko pruskiej hegemonii, za pomoc ktrej Zwizek mia zapewni trzeci si niemieckim rednim i drobnym pastwom - na skutek nieobecnoci krla pruskiego spezy na niczym. Bismarck postara si te odwrci uwag od trudnoci w polityce wewntrznej w ten sposb, e wcign Austriakw w konflikt, ktry nie narusza ich interesw. Krl Danii Fryderyk VII

zapocztkowa pod koniec marca 1863 r. spraw oderwania Szlezwiku od Holsztyna w celu wcielenia Szlezwiku do pastwa duskiego. Gdy krl Danii w p roku pniej zmar, jego nastpca Christian kaza si natychmiast proklamowa ksiciem Szlezwiku i Holsztyna. Tego samego dnia zapowiedzia objcie rzdw w obu ksistwach take ksi Friedrich von Augustenburg; poniewa za uchodzi za liberalnego i wystpowa na rzecz przyczenia niepodzielnego kraju Szlezwiku-Holsztyna do Zwizku Niemieckiego, popiera go szeroki ruch narodowy w Niemczech oraz w spornych prowincjach. Bismarckowi udao si pozyska Austri do wspdziaania z Prusami w celu wsplnego zwalczania tego ruchu ludowego. Gdy w styczniu 1864 r. upowaniono wojska saksoskie i hanowerskie do wystpienia w imieniu Zwizku przeciwko Danii w celu ochrony praw Holsztyna, w Niemczech coraz goniej zaczy odzywa si gosy dajce oderwania obu ksistw od Danii. Na skutek nalega Bismarcka Prusy i Austria podjy wsplnie inicjatyw w celu zapobieenia wybuchowi ewentualnego powstania ludowego. W dniu 1 lutego 1864 r. wojska obu pastw wkroczyy do Szlezwiku, ktry rzekomo mia by zajty jedynie jako zastaw gwarantujcy spenienie midzynarodowych porozumie. Jednak ju 3 lutego Bismarck owiadczy zaskoczonym kolegom w rzdzie, e celem jego polityki jest zaanektowanie obu ksistw przez Prusy. Wojska austriackie i pruskie zdoay z atwoci pokona duskie umocnienia graniczne, ale sia bojowa wycofujcych si do Dppel Duczykw pozostaa taka sama. Dopiero po dugich rokowaniach midzy nie dowierzajcymi sobie napastnikami, Bismarckowi udao si osign porozumienie z austriackim sojusznikiem i nakoni go do kontynuowania wojny. Do decydujcej bitwy doszo 18 kwietnia 1864 r. Wojska pruskie zdobyy szturmem szace Dppel i w ten sposb sia bojowa armii duskiej zostaa zamana. Jedynie ingerencja dyplomatyczna innych wielkich pastw zapobiega cakowitemu zajciu Danii, ktra podczas ostatecznego zawarcia pokoju w Wiedniu, 30 padziernika 1864 r., musiaa zrezygnowa z ksistw Szlezwiku, Holsztyna i Lauenburga. Zwycizcy, z namowy Bismarcka, zgodzili si na to, e Holsztynem bdzie na razie zarzdza Austria, a Szlezwikiem - Prusy. Mae ksistwo Lauenburg przyznano definitywnie Prusom, ktre wypaciy za to Austrii odszkodowanie. Tego dziwnego kompromisu nie mona byo uwaa za ostateczne rozwizanie. Mona byo jedynie z niego wywnioskowa, e Bismarck chce jeszcze na razie unikn otwartego konfliktu z Austriakami. By po temu bardzo prosty powd: brakowao mu pienidzy potrzebnych do prowadzenia wojny! W wietnej pracy Hansa-Joachima von Collanisa Die Finanzgebarung des Preuischen Staates zur Zeit des Verfassungskonflikts 1862-1866 [Gospodarka finansowa pastwa pruskiego w okresie konfliktu konstytucyjnego 1862- -1866] pisze si w zwizku z tym: Przez cae lato 1864 r. ministrowie zajmowali si kwesti, w jaki sposb naley zapobiec zmniejszeniu si pynnej gotwki spowodowanemu przez wojn dusk. Minister finansw, Karl von Bodelschwingh, ktry nie mia ju rezerw, chcia prosi Landtag o zaakceptowanie poyczki. Planowi temu sprzeciwili si jednak Bismarck i Roon. Bismarck owiadczy w radzie koronnej 13 czerwca 1864 r.: Jeli dojdzie do wielkiej wojny - a mg przez to mie na myli jedynie nie istniejcy jeszcze konflikt z austriackim rywalem i obecnym sojusznikiem - to trzeba bdzie rozpisa take wielk poyczk... Odnony artyku konstytucji nie moe oznacza, e w takim wypadku krl miaby by zmuszony albo do podporzdkowania si postawionym przez Landtag warunkom, albo do wydania kraju na up wroga. Chcia by pewien, e w razie wojny rzd bdzie mg po prostu pomin parlament, zamiast trzyma si postanowie konstytucji, ktre gosiy co innego. Bodelschwingh i wikszo jego kolegw

w gabinecie byli jednak odmiennego zdania i owiadczyli, e czuj si zobowizani przysig do cisego przestrzegania konstytucji. Take inna propozycja Bismarcka, aby ju zaakceptowane przez parlament poyczki na budow kolei elaznej przeznaczy na inny cel i uzyskane rodki zuy na powikszenie budetu wojskowego, spotkaa si z oporem ministra finansw i wikszoci pozostaych czonkw rzdu. Wreszcie premier znalaz jednak wyjcie umoliwiajce sfinansowanie planowanej wojny z Austri bez pytania o pozwolenie Izby Deputowanych. Czowiekiem, ktry mu pomg w moliwie dyskretnym przeprowadzeniu koniecznych transakcji finansowych by ydowski bankier, Gerson Bleichrder, berliski powiernik paryskiego banku Rotszylda. W swoich pamitnikach Bismarck powici - podniesionemu pniej do stanu szlacheckiego - bankierowi tylko par wierszy i napisa o Bleichrderze: W 1866 r. da mi do dyspozycji pienidze potrzebne do prowadzenia wojny. Bya to sprawa, ktra w wczesnych warunkach, kiedy znajdowaem si rwnie blisko stryczka, co tronu krlewskiego, zobowizuje do wdzicznoci. Jednake zdobycie rodkw nie byo bynajmniej takie proste, jak to przedstawi Bismarck. W 1890 r. Fritz Stern w pracy Gold und Eisen. Bismarck und sein Bankier Bleichrder [Zoto i elazo. Bismarck i jego bankier Bleichrder] opisa na 655 stronach, nie liczc obszernego aneksu naukowego - cise stosunki obu tych ludzi oraz bardzo skomplikowane i miae transakcje, potrzebne do zdobycia duych pienidzy na prowadzenie wojny. Czytamy tam: Tym, na co (historycy) nie zwrcili uwagi, jest specyficzne nastpstwo sporu konstytucyjnego, na ktrym ucierpiaa take dziaalno polityczna Bismarcka: jego stae kopoty pienine. Pruska kasa pastwowa bya tym biedniejsza, e pastwo musiao sfinansowa wojn przeciwko Danii; Landtag stawi opr, gdy go proszono, eby znowu zapeni szuflady. W cigu dwch najbardziej przykrych lat swojego ycia politycznego, od 1864 do 1866, Bismarck potrzebowa pienidzy na wypadek wojny; prbowa zakwestionowa pienidze Austrii, aby przeszkodzi jej w przygotowaniach. Wiksze dziea na temat Bismarcka nie dostrzegy tego faktu i tym atwiej mogy zignorowa niezwyk rol Bleichrdera w sprawach finansowych. Bismarck by rwnie odwany i zuchway, co ostrony i rozwany. W stosunkach z Austri atakowa i wycofywa si, straszy i agodzi, wykorzystywa pomylne okolicznoci, zwleka, a take robi uniki, a sytuacja dojrzaa. Nie tylko zdobywanie i wykorzystywanie rodkw pieninych byo przyczyn tej zmiennoci, owego sposobu prowadzenia przez niego taktyki wobec Austrii, tak trafnie nazwanej diaboliczn dwoistoci, lecz pewien istotny element jego sposobu postpowania, ktrego nigdy nie mg ujawni, nie odsaniajc waciwej saboci Prus. Niewtpliwie przeklina czasem to dodatkowe obcienie, moe uwaa to wszystko za niegodne siebie, podobnie jak poeta moe si denerwowa wymogami praktycznego ycia. W kadym razie Bismarck rozumia, e historyczn cen za naruszanie konstytucji byy mizerne finanse; przyjmowa na siebie konsekwencje konfliktu konstytucyjnego do momentu, w ktrym mg przezwyciy przyczyny. Jednake Bismarck musia rozwizywa nie tylko finansowe problemy, ktre przerastay jego moliwoci. W jego kalkulacjach dotyczcych polityki zagranicznej istnia take powany czynnik niepewnoci, ktry sprawia mu znaczne kopoty, a mianowicie Francja Napoleona III. Po ustanowieniu dyktatury bonapartystowskiej cesarz Francuzw potrzebowa sukcesw zewntrznych. Wprawdzie w 1859 r. pokona Austriakw, owiadczy, e jest obroc Woch wyzwolonych spod wadzy Habsburgw i Burbonw i w dowd wdzicznoci mg w 1860 r. zaanektowa Sabaudi i Nice, ale tylko czeka na sposobno, eby wschodni granic Francji przesun a po Ren i sta si zwierzchnikiem nowego Zwizku Reskiego rednich i maych pastw niemieckich. Spodziewa si, e szans tak stworzy mu rozprawa wojskowa midzy Prusami i Austri, na ktr si zanosio. Mia

zamiar uwika oba pastwa niemieckie w dug i krwaw wojn, a zmcz si tak, e bdzie mg ingerowa jako rozjemca i rwnoczenie sam zdoby hegemoni w Niemczech, a tym samym w caej Europie rodkowej. Wielkim finansist i wpywowym doradc Napoleona III by baron James de Rotszyld, szef banku paryskiego, cile wsppracujcego z filiami Rotszylda w Londynie, Wiedniu i Neapolu, jak rwnie z central we Frankfurcie. Interesami Rotszylda w Prusach zajmowa si bankier Bismarcka, Gerson Bleichrder, ktry prawie codziennie przekazywa do Parya wszystkie wane informacje gospodarcze i polityczne zdobyte w taki czy inny sposb w Berlinie. Naturalnie, wiedzia o tym Bismarck, i wiedzia take, e baron James de Rotszyld mia kadej chwili dostp do Napoleona III, e doradza cesarzowi Francuzw i dokadnie informowa go o finansowej i militarnej sile Prus -- jak rwnie Austrii. A zatem Bismarck musia wzi to pod uwag, gdy przy pomocy Bleichrdera przystpi do zdobycia w inny sposb rodkw, ktrych odmwia mu Izba Deputowanych. Robi wszystko, aby wywoa wraenie, i walka z Austri (ktra i tak uchodzia za pastwo wyej stojce pod wzgldem militarnym) bdzie wieloletnia, bardzo zacita i kosztowna, a rwnoczenie instruowa ministra wojny von Roona i szefa sztabu generalnego Helmutha von Moltke, domagajc si zaprojektowania planu kampanii, ktrej celem byo wymuszenie rozstrzygnicia w cigu paru tygodni. Na wiosn 1866 r. rozpoczy si transakcje finansowe, za pomoc ktrych pastwo pruskie mogo napeni swoje puste kasy i podj ostateczne przygotowania zbrojeniowe. Za 13 milionw talarw odstpiono akcjonariuszom prywatnym znajdujce si dotychczas w posiadaniu pastwa akcje kolosko-mindeskiego Towarzystwa Kolei elaznych. Nastpnie Bismarck kaza wyda asygnaty kasowe za 40 milionw talarw. Brak mu byo w tym celu wprawdzie akceptacji parlamentu, ale nie aprobaty prowadzonego przez Bleichrdera konsorcjum, ktre przyrzeko sprzeczne z prawem posunicie uzna za legalne i wypaci pienidze za asygnaty. Ju par dni pniej, 8 kwietnia 1866 r. Prusy zawary trzymiesiczne przymierze z Wochami, ktre zobowizay si wypowiedzie wojn Austrii, jeli dojdzie do dziaa wojennych midzy Austri a Prusami. Wochom przyznano w zamian milionowy kredyt. Za znacznie mniejsze sumy prbowa Bismarck finansowa powstanie na Wgrzech, ktre miao zwiza dalsze wojska Austrii na odlegych frontach. Rzecz najwaniejsz jednak byo dla niego zachowanie moliwie jak najduej yczliwej neutralnoci cesarza Francuzw. Wojna, do ktrej Bismarck zmierza praktycznie w pojedynk, napawaa wielkim niepokojem nie tylko cae Niemcy; take w Prusach nie bya bynajmniej popularna. Nawet wikszo junkrw pruskich, przyzwyczajona uwaa Austri za najwaniejszego - po Rosji - sprzymierzeca w tumieniu idei rewolucyjnych, zwracaa si obecnie przeciwko Bismarckowi. Tak wic front opozycji sigaby od konserwatystw a po socjalistw, gdyby Bismarck nie wpad na genialny pomys zoenia 9 kwietnia 1866 r. (na drugi dzie po zawarciu sojuszu z Wochami) we frankfurckim Bundestagu wniosku, ktry wprowadzi w zamt jego przeciwnikw, zwaszcza, liberaw. Poleci postawi wniosek zwoania parlamentu oglnoniemieckiego, ktry by powsta wedug zasad powszechnego, rwnego i bezporedniego prawa wyborczego, aby przyj propozycje rzdw pastw niemieckich w sprawie reformy konstytucji Zwizku i naradzi si nad nimi. Wydawao si, e rdzenny reakcjonista przeksztaci si w demokrat. W rzeczywistoci jednak Bismarck zrozumia jedynie, e nie moe rozpocz wojny przeciwko Austrii, nie akceptujc powszechnego pragnienia jednoci narodu. Musia sprbowa pozyska nastroje ludu w Prusach i poza ich granicami dla siebie i swoich planw. W zamian bra w rachub to, e w Petersburgu zareaguj bardzo gniewnie. Swoje postpowanie wobec rzdu rosyjskiego usprawiedliwi tym, e

lepiej przeprowadzi nieuniknion reform Zwizku Niemieckiego pod kierownictwem jego niezawodnie konserwatywnego rzdu, anieli pozostawi j liberaom lub wrcz czekajcym na tak okazj rewolucjonistom. W kadym razie swoj inicjatyw we Frankfurcie Bismarck osign to, e grupy opozycyjne popady w straszliwy zamt. Rdzenni konserwatyci burzyli si wprawdzie jeszcze bardziej przeciwko wnioskowi, ale za to obz liberalny nie by ju gotw przeszkadza czowiekowi, ktry chcia speni najpilniejsze yczenia mieszczastwa, a nawet caego narodu. Spord maej grupy demokratw, ktrzy nie pozwolili si zalepi t propozycj i trwali w opozycji, wybija si deputowany Johann Jacoby, ktrego haso brzmiao: Temu rzdowi nie naley da ani jednego czowieka, i ani jednego grosza! Krtko potem zosta rozwizany Landtag pruski; nowe wybory przewidziano na 3 lipca 1866 r. Nikt nie przeczuwa, e bdzie to dzie decydujcej bitwy pod Sadow. Ju w pierwszych bowiem dniach czerwca Bismarck rozpocz utarczki dyplomatyczne i militarne, majce sprowokowa Austriakw do wrogich krokw. W dniu 11 czerwca 1866 r. doprowadzi ich do tego: rzd wiedeski, oburzony sprzecznym z ukadem wkroczeniem wojsk pruskich do Holsztyna, zoy w Bundestagu wniosek o mobilizacj wojsk zwizkowych przeciwko Prusom. Cztery dni pniej armia pruska wszcza kroki nieprzyjacielskie przeciwko agresorowi - Austrii, po ktrej stronie stany: Bawaria, Wirtembergia, Badenia, Hanower, Saksonia i Hesja, jak rwnie niektre mniejsze kraje, podczas gdy po stronie Prus stao jedynie par nic nie znaczcych drobnych pastewek. Opinia publiczna w Europie, nawiasem mwic, nawet Fryderyk Engels, jak rwnie giedy w Londynie, Paryu, a nawet w Berlinie oceniay pocztkowo widoki Austriakw na zwycistwo znacznie wyej ni Prus. Jednake ju w czerwcu okazao si, e niemieccy sprzymierzecy Austrii nie mog stawi powanego oporu natarciu Prus. Od tego momentu decydujcej bitwy mona byo oczekiwa jedynie w Czechach, gdzie znajdoway si gwne siy austriackie. Wycofaa si tam take armia saksoska liczca 23 000 onierzy, ktra bez walki oddaa swoje krlestwo nadcigajcym Prusakom. Naczelny dowdca austriacki, Benedek, dysponowa ponad 250 000 onierzy, ktrzy mieli operowa z Czech przeciwko Prusom jako armia pnocna; dochodziy do tego wojska saksoskie. Tak wic oglna sia armii pnocnej wynosia 273 000 onierzy. Austriacka armia poudniowa, w sile 85 000 ludzi, staa w pnocnych Woszech; dalszych 112 000 Austriakw, Bawarczykw, Wirtemberczykw i innych wojsk niemieckich tworzyo armi zachodni, ktra ju na pocztku lipca zostaa pobita i znajdowaa si w cakowitej rozsypce. Przeciwko armii pnocnej w Czechach, na ktr jedynie mg jeszcze zosta skierowany atak pruski, wyruszyy w pierwszych dniach lipca trzy armie: pierwsza - z uyc, druga - ze lska, a trzecia od pnocnej granicy Saksonii, wzdu aby. Miay si one poczy na ziemi czeskiej, nad Izer. Pruski plan operacyjny by dzieem szefa sztabu generalnego, Helmutha von Moltke. Podobnie jak w przypadku Bismarcka, matk jego bya zamona i wyksztacona mieszczanka. Po mieczu pochodzi po czci z prastarej szlachty uyckiej, a po czci z rodu uchodcw protestanckich z Francji, by wychowany w Danii i dopiero w wieku lat 22 zosta przez Gneisenaua przyjty do armii pruskiej. Majc lat 41 polubi - i tu znowu nie crk ziemianina wschodnioabskiego, lecz modziutk Angielk, Mary Burt. I wreszcie ten tak bardzo niepodobny do junkra genera pruski by nie tylko bardzo wyksztaconym, lecz take niesychanie inteligentnym czowiekiem. Na marginesie zanotujmy, e przez wiele lat nalea do czytelnikw demokratycznej gazety berliskiej Die Reform, co wystarczajco wiadczyo o tym, e by postpowo-liberalnym outsiderem. Portretujc naczelnego wodza, Wolfgang Venohr pisze: Fachowcy i wojskowi toczyli wiele sporw w sprawie wystpienia Moltkego w 1866 r. przeciwko Austrii. Zarzucano mu rozbicie armii. I rzeczywicie, armia pruska maszerowaa na linii wynoszcej 500 kilometrw, a korpusy i dywizje

byy od siebie odlege. Poszczeglne miejsca koncentracji nazyway si: Halle, Zeitz, Torgau, Sonica, Drebkau, Zgorzelec, widnica i Zbkowice. Byy to wanie kocowe stacje linii kolejowych, ktrymi pastwo pruskie dysponowao wwczas na trasie wiodcej do Saksonii i Czech! Bya to zatem koncentracja techniczna, koncentracja praktycznego rozsdku. Jeeli Moltke chcia przej inicjatyw w walce przeciwko Austriakom - a tego chcia w kadej walce od pierwszej chwili - jeli z drugiej strony nie wiedzia, co zamierza austriackie dowdztwo armii, czy ruszy na lsk, Saksoni, czy uyce - to nie miao sensu drczy si najbardziej skomplikowanymi kalkulacjami i rozwaaniem wielu ewentualnoci, w rachub wchodzio tylko najprostsze rozwizanie, jakim bya szybko, przystosowanie si do realiw techniki kolei elaznej. Sam Moltke zauway w zwizku z tym rwnie skromnie, co sarkastycznie: Na wojnie jest wszystko bardzo proste. Poniewa usytuowanie kolei elaznej nie pozwolio mu na koncentracj si zbrojnych podczas natarcia, podj zdumiewajco prost decyzj poczenia wojsk dopiero na polu bitwy, dokonania koncentracji podczas operacji, zgodnie z prost dewiz: Oddzielnie maszerowa - razem bi! Tak prosta - pisze w zwizku z tym Venohr - bya tajemnica jego sukcesu. Tylko on jeden j zna. W dniu 3 lipca 1866 r., o godzinie sidmej rano armia pruska ruszya na pozycje austriackie nad Bystrzyc i natychmiast artyleria austriacka, znacznie przewaajca pod wzgldem liczebnoci, celnoci i szybkoci ognia, zacza zasypywa napastnikw pruskich gradem granatw. Trzy razy nacierali Prusacy i trzy razy musieli si wycofa z powodu morderczego ognia artyleryjskiego i szaleczych kontratakw piechoty austriackiej. Na lewym skrzydle pierwszej armii sidma dywizja magdeburska wtargna do Swiepwald i zostaa tam zatrzymana przez dwa austriackie korpusy armii. Wykrwawiaa si tam powoli, mimo bardzo zajadej obrony. W sztabie pruskim uwaano, e bitwa jest ju przegrana i chciano jeszcze ratowa, co byo do uratowania. Krl poleci zapyta Moltkego, czy podj przygotowania do odwrotu. Odpowied Moltkego brzmiaa: Tu chodzi o przyszo Prus, tu si nie cofa! Wiedzia, e jego plan musi si uda. Chodzio gwnie o to, aby zatrzyma Austriakw i mimo niesychanie wysokich strat, walczy dalej w Swiepwald. Tam bowiem - wedug przewidywa Moltkego - zapado rozstrzygnicie nie tylko tego dnia, lecz caej kampanii. Oba austriackie korpusy armii, ktre tam zawzicie walczyy i z wolna miadyy dywizj magdebursk, powinny waciwie zabezpiecza pnocn flank swojej armii przed nadcigajc ze lska drug armi prusk. Teraz skrzydo to byo bezbronne i kwesti godzin byo, kiedy okoliczno ta musi okaza si zgubna dla Austriakw. Doszo do tego o godzinie trzeciej po poudniu. Druga armia pruska sprowadzona piesznym marszem z kocowych stacji linii kolejowych uderzya na otwarte skrzydo gwnych si austriackich; pierwsza pruska dywizja gwardii zdobya ju szturmem wie Chlum i nagle znalaza si na tyach baterii nieprzyjacielskich. W ten sposb bitwa - najwiksza pod wzgldem zasigu i nastpstw od czasu zwycistwa nad Napoleonem pod Lipskiem - zostaa rozstrzygnita z korzyci dla Prus. Resztki austriackiej armii pnocnej wycofay si popiesznie z Czech. W niewiele dni pniej trzeba byo zrezygnowa take z Moraw; 13 lipca Prusy wkroczyy do Brna, 17 lipca Wilhelm I zaj kwater w Nikolsburgu, niespena 70 kilometrw na pnoc od Wiednia. W Nikolsburgu Bismarck wymg z najwikszym wysikiem zgod krla - ktry marzy o triumfalnym pochodzie do stolicy cesarskiej, oraz dowdcw armii domagajcych si zniszczenia i upokorzenia

Austriakw - na zawarcie pokoju. Tumaczy Wilhelmowi I i wojskowym, e tylko natychmiastowa zmiana kursu moe zabezpieczy zwycistwo i powstrzyma Napoleona III od zagarnicia Nadrenii. W ten sposb - wycznie na naleganie Bismarcka, w zawartym w Nikolsburgu pokoju wstpnym zostay ustalone 26 lipca 1866 r. warunki, ktre potem jeszcze tylko zatwierdzono w niespena miesic pniej, w Pokoju Praskim: rozwizanie Zwizku Niemieckiego, rezygnacja Austrii z mieszania si w sprawy niemieckie, uznanie przez Wiede pruskiej aneksji Szlezwiku-Holsztyna, Hanoweru, Elektoratu Heskiego, Hesji-Nassau oraz wolnego dotychczas miasta Frankfurtu nad Menem. Austria musiaa nastpnie odstpi Wochom prowincj Wenecj i zapaci Prusom 20 milionw talarw odszkodowa wojennych. Jeszcze w sierpniu zawar Bismarck pokj z pastwami poudniowoniemieckimi: Badeni, Wirtembergi i Bawari, a na pocztku wrzenia z Hesj-Darmstadtem. Rwnoczenie zawar z tymi pastwami tajne sojusze, ktre przewidyway, e w razie wojny wszystkie wojska tych pastw zostan podporzdkowane dowdztwu pruskiemu. Ponadto zwycieni musieli wsplnie zapaci 25 milionw talarw kontrybucji, odstpi Prusom niektre obszary graniczne i uzna ich nowy, niezwykle powikszony stan posiadania. Krlestwo, ktre dotychczas oddziela Hanower od prowincji zachodnich, tworzyo teraz cao; powierzchnia jego wzrosa o 30 procent, a liczba mieszkacw o 4,3 miliona osb. Flensburg i Kilonia, Hanower, Kassel, Wiesbaden i Frankfurt nad Menem byy teraz pruskie. Bezporednio po zawarciu tych bardzo korzystnych dla Prus ukadw pokojowych i sojuszw, ktre niesychanie zwikszyy presti dyplomaty Bismarcka, przystpi on do zawarcia pokoju take w kraju oraz do zakoczenia konfliktu z Izb Deputowanych i z liberaln buruazj. Nowy Landtag, wybrany w dniu decydujcej bitwy pod Sadow, stwarza mu w tym celu bardzo pomylne warunki. Partia Postpowa stracia 60 ze swoich dotychczasowych 143 miejsc; konserwatyci, ktrzy przedtem dysponowali zaledwie 35 mandatami, mieli teraz 123 deputowanych i w ten sposb stanowili najsilniejsz frakcj, chocia nie zdobyli absolutnej wikszoci. Jzyczkiem u wagi byli teraz liberaowie, ktrzy mieli obecnie zaledwie 65 miejsc, zamiast jak dotychczas, 143. Entuzjazm wojn i upojenie zwycistwem spowodoway ten silny zwrot w prawo, ktry - z ca nalen ostronoci zacz wykorzystywa Bismarck. Przedoy parlamentowi projekt ustawy, w ktrej post factum zaakceptowano wszystkie wydatki rzdu dokonane w okresie konfliktu konstytucyjnego w sprzeczny z prawem sposb. Ten tak zwany wniosek zwalniajcy od odpowiedzialnoci zosta przyjty w dniu 3 wrzenia 1866 r. przez prusk Izb Deputowanych przy zaledwie 75 gosach przeciwnych. Wielu liberaw i ludzi postpowych (ktrzy wkrtce potem utworzyli Parti Narodowo-Liberaln) zgodzio si zaakceptowa ustaw. Stao si tak dlatego, e - ich zdaniem - Bismarck zbliy si powanie do najwaniejszego wsplnego celu, jakim byo narodowe zjednoczenie Niemiec, a ponadto znis suwerenno szczeglnie zacofanych maych pastw, jak Hanower i Elektorat Heski oraz przejawi gotowo do nadania liberalnej, daleko wychodzcej naprzeciw yczeniom mieszczastwa konstytucji Zwizkowi Pnocnoniemieckiemu, ktry naleao teraz utworzy. Ten Zwizek Pnocnoniemiecki by dalszym rozszerzeniem potgi Prus. (Przystpiy do niego kolejno - mniej lub bardziej dobrowolnie -- Saksonia-Weimar, Oldenburg, Brunszwik, Saksonia-Altenburg, Saksonia-Coburg-Gotha, Anhalt, oba ksistwa Schwarzburg, modsza linia Reuss, Waldeck, Schaumburg-Lippe, Lippe-Detmold oraz wolne miasta Lubeka, Hamburg i Brema; potem take oba ksistwa meklemburskie, wielki ksi Hesji w imieniu swojej prowincji Grnej Hesji pooonej na pnoc od Menu, ksistwo Reuss starszej linii, Saksonia-Meiningen i wreszcie, 21 padziernika bardzo niechtnie - rwnie Krlestwo Saksonii.) Krl pruski bowiem - tak przewidywaa konstytucja uchwalona w kilka miesicy pniej, ktra wesza w ycie 1 lipca 1867 r. - zawsze sprawowa

przewodnictwo i by naczelnym dowdc wszystkich wojsk zwizkowych, mia te wyczne prawo decydowania o wojnie i pokoju, jak rwnie mianowania kanclerza, ktry by rwnoczenie premierem Prus i kierowa wspln polityk zagraniczn. W ten sposb 21 niepruskim pastwom zwizkowym zabrano suwerenno; zachoway one jedynie pewn autonomi w zakresie administracji wewntrznej, sdownictwa oraz nadzoru nad szkolnictwem i kocioami. Zwizek Pnocnoniemiecki, ktry mia 415 000 kilometrw kwadratowych powierzchni, by nieomal o poow wikszy ni dzisiejsza Republika Federalna, chocia zaludniony zaledwie przez niespena 30 milionw mieszkacw. Razem z krajami poudniowoniemieckimi tworzy on wsplny obszar ekonomiczny i celny. Powsta wic szeroki rynek, ktry odpowiada interesom wielkiej buruazji. Wprawdzie liberaowie przeforsowali to, e Pnocnoniemiecki Reichstag by wybierany zgodnie z powszechnym i rwnym prawem wyborczym, a zatem cakiem demokratycznie i e by przynajmniej jeden minister odpowiedzialny przed parlamentem, a mianowicie kanclerz, ale Reichstag nie mg obali tego kanclerza ani poprzez votum nieufnoci, ani w aden inny sposb. I wreszcie prawo budetowe parlamentu byo zagwarantowane konstytucj, z tym jednak zastrzeeniem, e kompetencje ustawodawcze miay dopiero od grudnia 1871 r. obejmowa take sprawy wojskowe, zwaszcza akceptacje wydatkw na wojsko i flot, jak rwnie na ich liczebno. Oglnie biorc, konstytucja Zwizku Pnocnoniemieckiego bya mieszanin bardzo rnych elementw: hegemonia pruska w Niemczech bya zapewniona przez dziedziczne prawo korony pruskiej do prezydentury i dowdztwa naczelnego, mianowanie kanclerza i prawo do kierowania polityk zagraniczn. Konserwatywne interesy i roszczenia junkrw wschodnioabskich byy zagwarantowane przez zapewnienie autonomii regionalnej w dziedzinie administracji, sdownictwa, policji i kultury. Jednak rwnie siy demokratyczne zwyciyy przynajmniej o tyle, e - jak ju wspomniano - obowizywao teraz odrzucane dotychczas ostro przez wszystkie reakcyjne grupy rwne i tajne prawo wyborcze i e przedstawicielstwo ludu mogo spenia powane funkcje kontrolne. Dla lewicy radykalno-demokratycznej, a tym bardziej dla modych, sabych jeszcze liczebnie partii robotniczych Zwizek Pnocnoniemiecki oznacza powane zwikszenie moliwoci ponadregionalnej organizacji i agitacji, a jego konstytucja tworzya korzystny punkt oparcia dla bezkompromisowego zwalczania i wreszcie przezwycienia dyktatury elaznego kanclerza, chocia Bismarck, jak sdzi, przykroi t konstytucj na swoj miar. Wynik wyborw do Reichstagu (przeprowadzonych 12 lutego 1867 r.), ktry mia ukonstytuowa Zwizek Pnocnoniemiecki, jeszcze o tym nie wiadczy, przyniosy one bowiem zwycistwo prawicowemu centrum. Ultrakonserwatyci otrzymali 62 mandaty, popierajcy bismarckowsk rewolucj z gry wolni konserwatyci - 40 mandatw, starzy liberaowie i narodowi liberaowie otrzymali ogem 106 miejsc, liberalna grupa centryczna wzmocniona przez resztki Partii Centrum zdoaa wydelegowa do Reichstagu 13 deputowanych, a tak silna niegdy Partia Postpowa zaledwie 19 deputowanych. Barwny wachlarz uzupeniao 13 Polakw, 1 Duczyk, 20 reprezentantw interesw partykularnych, 21 bezpartyjnych i 2 deputowanych Saksoskiej Partii Ludowej. Jednake mimo tego wyniku, na pierwszy rzut oka bardzo zadowalajcego dla Bismarcka, szereg personalnych i merytorycznych decyzji wiadczyo o tym, e ju ten pierwszy, nadajcy konstytucj Reichstag, by czym znacznie wicej ni tylko parlamentem cieni. Tak na przykad deputowani wybrali demonstracyjnie na pierwszego prezydenta Reichstagu Eduarda Simsona, byego prezydenta parlamentu obradujcego w kociele w. Pawa, nalecego obecnie do frakcji narodowo-liberalnej. W ten sposb, ku niezadowoleniu konserwatystw, nawizali do tradycji Zgromadzenia Narodowego z lat 1848/1849. Nastpnie narodowi liberaowie przeforsowali wane zmiany przedoonego

projektu konstytucji, o ktrych ju bya mowa; midzy innymi przeprowadzili take to, e odtd wybory do Reichstagu miay by dokonywane nie jawnie, lecz tajnie. Parlament obstawa przy tym, eby konstytucja zawieraa przepisy dotyczce nietykalnoci deputowanych przez prawo karne. Wczono odpowiedni artyku. I wreszcie uchwalajcy konstytucj Reichstag postanowi obciy kanclerza federalnego odpowiedzialnoci wobec parlamentu; w ten sposb urzd ten - chocia kanclerza nie mona byo obali za pomoc votum nieufnoci - sta si decydujcym organem wadzy wykonawczej, a jego znaczenie wzroso powanie nawet w stosunku do krla. Kanclerz bowiem mg obecnie nie zgodzi si na rodki, jakich yczy sobie krl, uzasadniajc ten krok tym, e nie jest w stanie ponosi za nie odpowiedzialnoci wobec konstytucji. Dopiero po tej poprawce Bismarck zdecydowa si obj urzd kanclerza federalnego. Naley zauway, e wrd 297 (z ktrych 235 pochodzio z Prus) deputowanych Reichstagu uchwalajcego konstytucj, znalaz si po raz pierwszy take przedstawiciel socjaldemokracji, i to nie zwolennik Lassallea, lecz Marksa i Engelsa. Kandydowa z listy Saksoskiej Partii Ludowej i zosta wybrany w 17 saksoskim okrgu wyborczym (Glauchau-Meerane). Nawiasem mwic, by deputowanym z niewielkimi tylko przerwami - a do mierci w 1913 r., przez 46 lat, najpierw do Reichstagu Pnocnoniemieckiego, potem Niemieckiego. Chocia by Prusakiem, zawsze wybierano go poza granicami krlestwa, najpierw w Saksonii, potem w Hamburgu i Alzacji-Lotaryngii, i wreszcie znowu w Hamburgu. Nazywa si August Bebel; zwrci na siebie uwag ju w konstytucyjnym Reichstagu z 1867 r. tym, e w swoim pierwszym przemwieniu mwi jawnie o sprawach, ktrych nikt poza nim nie odway si wyrazi tak otwarcie. Tak na przykad, zgodnie z protokoem, wyrazi przekonanie, e Prusom przy zakadaniu Zwizku Pnocnoniemieckiego bynajmniej nie chodzio o zjednoczenie Niemiec (ywy sprzeciw na prawicy), przeciwnie, panowie, twierdz, e zaoenie Zwizku Pnocnoniemieckiego miao na celu specyficznie pruski interes (ponowny sprzeciw na. prawicy), a mianowicie umocnienie potgi rodu Hohenzollernw. W tym miejscu sprawozdanie stenograficzne notuje ywy protest na prawicy i trzeba byo interwencji prezydenta, eby August Bebel mg mwi dalej. Mwi jeszcze przez kilka minut - przy czym wci przerywano mu wyrazami niezadowolenia i zakoczy sowami: Panowie, nie mam ochoty popiera takiej polityki. Musz zdecydowanie zaprotestowa przeciwko nazywaniu takiej polityki niemieck; musz zdecydowanie zaprotestowa przeciwko Zwizkowi, ktry nie proklamuje jednoci Niemiec, lecz ich rozdarcie, przeciwko Zwizkowi, ktrego celem jest przeksztacenie Niemiec w wielkie koszary (ywe protesty), aby zniszczy ostatnie resztki wolnoci i praw ludu. Panowie, z tych powodw bd gosowa przeciwko paragrafowi 1. I wreszcie przeciwko caemu projektowi. Tymi sowami, wypowiedzianymi 10 kwietnia 1867 r. Bebel da si pozna jako zdecydowany przeciwnik pruskiej polityki, a nawet caego pastwa pruskiego. A przy tym nie tylko e sam by Prusakiem, podobnie jak jego ojciec i wiele generacji jego przodkw, ale otrzyma take na wskro pruskie wychowanie - i nie byo wreszcie takiego wielkiego polityka niemieckiego, ktry by kierowa swoj parti choby w przyblieniu w tak pruski sposb jak August Bebel, tak j sprycie zorganizowa i wprowadzi tak dyscyplin, by tak niezawodny, tak pedantyczny - take i wanie w drobiazgach. Jeli chodzi o pochodzenie, wzrost i styl ycia by August Bebel maym czowiekiem. Urodzi si 22 lutego 1840 r. i to - nie moe by nic bardziej pruskiego! - w kazamatach pruskiej twierdzy KoloniaDeutz. Jego ojciec by zawodowym podoficerem trzeciej kompanii 25. pruskiego puku piechoty, pochodzi z Ostrowa w pruskiej prowincji poznaskiej, dokd w XVI wieku zawdrowali jego

przodkowie z poudniowozachodnich Niemiec, lub ze Szwajcarii, jako protestanccy uchodcy z powodw religijnych. wiatem dnia, ktre ujrzaem po urodzeniu - czytamy w autobiografii Bebla zatytuowanej Aus meinem Leben [Z mojego ycia] - byo mtne wiato cynowej lampy oliwnej skpo owietlajcej szare ciany izby wiziennej... Wedug sw mojej matki, bia godzina 9 wieczorem..., gdy za oknem kazamaty trbacz gra na capstrzyk... Ludzie o skonnociach proroczych mogliby z tego faktu wywnioskowa, e w ten sposb zostao mi obwieszczone moje pniejsze opozycyjne ustosunkowanie si do istniejcego adu pastwowego. cile bowiem biorc, wykraczao przeciwko porzdkowi wojskowemu to, e ja, jako dziecko pruskiego podoficera, w tym samym momencie krzyczaem w cianach krlewskiej kazamaty - a podobno ju przy urodzeniu miaem silny gos - kiedy wanie wydawano rozkaz nawoujcy do spokoju. Ci jednak, ktrzy tak sdzili, mylili si. Trzeba byo potem wiele czasu, zanim wyzwoliem si z wizi uprzedze, w ktre uwikao mnie ycie w kazamacie i pniejsze wraenia z czasw modoci. Ojciec Bebla i jego bliniaczy brat, ktry wkrtce sta si ojczymem maego Augusta, wstpili w 1828 r. do 19. poznaskiego puku piechoty, ktry w dwa lata pniej, w momencie wybuchu powstania polskiego, zosta piesznie przesunity do Nadrenii. Obawiano si bowiem, e onierze, przewanie polskiej narodowoci, mogliby si zbrata z buntownikami. W Moguncji pozna ojciec Bebla swoj przysz on, crk piekarza z Wetzlar, ktra pracowaa w mieszczaskim domu jako suca. Po lubie podoficer Bebel przenis si do innego puku, do Kolonii-Deutz. Rodzina pruskiego podoficera - czytamy w pamitnikach Augusta Bebla - ya wwczas w aosnej sytuacji. Pobory byy bardziej ni skromne, jak zreszt w ogle byo w owym czasie, tak w wojsku, jak i w wiecie urzdniczym. W ten sposb niemal kady musia za Boga, krla i ojczyzn zaciska pasa i godowa. Mojej matce pozwolono prowadzi swego rodzaju kantyn..., co dziao si w jednej izbie, w ktrej mieszkalimy. W duchu widz jeszcze dzi, jak wieczorem, przy wietle lampy na oleju rzepakowym, napeniaa onierzom kamienne miski z dymicymi kartoflami w mundurkach, po sze fenigw porcja... Ojciec Bebla, niesychanie sumienny, punktualny i zawsze cile wedug przepisu ubrany podoficer, prawdziwy wzorowy onierz - jak may August dowiedzia si pniej z opowiada matki - po ponad dwunastoletniej subie wojskowej mia zupenie dosy kominego ycia; nienawidzi przede wszystkim arogancji i staych szykan ze strony pruskich oficerw. Gdy zawisna groba wojny z Francj, owiadczy, e pierwsz kul zabije swojego podporucznika. Kiedy pniej, po pitnastoletniej subie lea w 1843/ /1844 jako ciko chory czowiek w lazarecie wojskowym, baga matk Augusta, eby w razie jego przedwczesnej mierci nie oddawaa chopca do domu sierot wojskowych, poniewa wiza si z tym obowizek pniejszej dziewicioletniej suby w armii. Gdy ojciec troch si podleczy, otrzyma na prb posad stranika granicznego w pobliu Akwizgranu, ale tam zachorowa ponownie, musia wrci do lazaretu w Kolonii, gdzie zmar na grulic, nie majc jeszcze 35 lat i nie zdobywszy prawa do renty dla swojej rodziny. Matka musiaa wraz z trzyletnim Augustem i dwojgiem jeszcze modszych dzieci opuci izb w kazamatach i pozostaaby bez dachu nad gow, gdyby nie zaj si ni bliniaczy brat jej zmarego ma i nie polubi owdowiaej bratowej. Trzy lata wczeniej zosta, jako cakowity inwalida, zwolniony z wojska z wyznaczon z aski pensj w wysokoci dwch talarw miesicznie. Rwnie z aski otrzyma posad stranika w prowincjonalnym zakadzie poprawczym. By to rodzaj domu pracy dla

ebrakw i wczgw oraz wizienie dla chopcw i dziewczt w Brauweiler pod Koloni. Ponadto dosta mae mieszkanie w pomieszczeniach aresztu. Areszt, jak czytamy w autobiografii Bebla, by oddzielony od wszelkiego ludzkiego otoczenia i rozgryway si tam, czsto przed oczami maego chopca, straszne sceny: Wiele razy widziaem, jak modzi i starsi mczyni, skazani na specjalnie cik kar musieli si poddawa obrzydliwej procedurze wizania w koo. Polegao to na tym, e delikwent musia si pooy na brzuchu na pododze celi. Wwczas zakadano mu kajdany na rce i nogi, potem przymocowywano mu praw rk przez plecy do lewej stopy, a lew rk przez plecy do prawej stopy. Nie do na tym; wok piersi i ramion wizano mu mocno na plecach lniane przecierado na ksztat sznura. W ten sposb, jako ywy kbek, zasznurowany, musia zoczyca lee przez dwie godziny na brzuchu. Wwczas zdejmowano mu kajdany, ale po paru godzinach procedura zaczynaa si od nowa. Krzyki i jki torturowanych w ten sposb rozbrzmieway w caym budynku i naturalnie robiy na nas, dzieciach, straszliwe wraenie... Ojczym rwnie zmar szybko na grulic, a matka Bebla musiaa z dwojgiem dzieci (najmodsze zmaro rwnie w Brauweiler) opuci mieszkanie subowe. Przenieli si do krewnych w Wetzlar. Najpierw byli zupenie bez rodkw do ycia. Pniej matka otrzymywaa talara miesicznie, poniewa mimo wszystko zgosia obu chopcw jako kandydatw do domu sierot wojskowych w Poczdamie. Pracowaa potem u szwagra, rkawicznika i szya biae wojskowe rkawice skrzane, po 20 fenigw za par. Wicej ni par dziennie uszy nie zdoaa. Zarobki te - nastpne dwa talary miesicznie, byo to za mao, aby y, a za duo, aby umrze. Ale i z tej pracy musiaa po paru latach zrezygnowa, poniewa i ona zapada na grulic. Zmara w 1853 r. a August Bebel, ktry w kocu w wieku lat dwunastu oprcz tego, e chodzi do szkoy, prowadzi mae gospodarstwo domowe czynno ta bardzo mi si pniej przydaa, kiedy uczyem si rzemiosa i kiedy byem winiem politycznym - przez rok przebywa pod opiek ciotki, ktra miaa myn wodny i mae gospodarstwo. Potem oddaa go w nauk zawodu do tokarza. Sabowity, bardzo rozgarnity, chccy si uczy chopiec, a jeszcze chtnie i studiowa, przetrwa trudny okres nauki w Wetzlar, poszed potem na wdrwk jako czeladnik i w 1861 r. osiedli si w Lipsku, gdzie wstpi do zrzeszenia robotnikw; tam te pozna swoj pniejsz on, z ktr oeni si w 1866 r. Jako drobny majster zarabia z wielkim trudem na utrzymanie. W 1866 r. zosta te wspzaoycielem Saksoskiej Partii Ludowej. Do zajcia si polityk zachci Augusta Bebla czowiek, ktrego pozna w 1865 r. w Lipsku i z ktrym zawar przyja, majc przetrwa cae ycie i wywrze decydujcy wpyw na rozwj socjaldemokracji niemieckiej. Przyjacielem i mentorem Bebla sta si urodzony w 1826 r. w Gieen dziennikarz, Wilhelm Liebknecht. Pochodzi ze starej rodkowoniemieckiej rodziny naukowcw, studiowa filozofi i teologi ewangelick w swoim miecie rodzinnym, Berlinie, bra aktywny udzia w rewolucji marcowej 1848 r. i w powstaniu badeskim jako zdeklarowany demokrata. Po zwycistwie kontrrewolucji wyjecha przez Szwajcari do Anglii, gdzie zupenie bez rodkw do ycia zosta przyjty przez rodzin Marksw. Dwanacie lat spdzi Wilhelm Liebknecht na emigracji w Londynie. Z wielkim trudem zarabia na ycie odczytami i jako korespondent. Pod wpywem Karola Marksa i Fryderyka Engelsa zosta ich zdecydowanym i entuzjastycznym zwolennikiem. W 1862 r., po powszechnej amnestii, Liebknecht mg powrci do Berlina, gdzie w 1863 r. wstpi do Powszechnego Niemieckiego Zwizku Robotnikw (ADAV) w celu osabienia wpyww Lassallea i wprowadzenia ADAV na kurs marksistowski. Jako agent Marksa zosta w 1865 r. wykluczony z ADAV i wydalony przez policj z Prus. Pojecha do Lipska i tam, po pozyskaniu dla swoich planw bardzo powaanego w tamtejszych organizacjach robotniczych, o 14 lat modszego Bebla,

kontynuowa prac propagandow i agitacyjn. Praca ta przyniosa pierwsze owoce w postaci zaoenia Saksoskiej Partii Ludowej, gdy jego przyjaciel i ucze zosta wybrany do konstytucyjnego Reichstagu. Po uchwaleniu konstytucji Zwizku Pnocnoniemieckiego przeprowadzone 31 sierpnia 1877 r. wybory do pierwszego Reichstagu przyniosy dalszy sukces. Oprcz Bebla, ponownie wybranego w Glauchau-Meerane, zdoa teraz wej do parlamentu take Wilhelm Liebknecht, jako deputowany z okrgu wyborczego Schneeberg-Stollberg. Nawiasem mwic, nowy Reichstag pod wzgldem skadu politycznego niewiele rni si od Konstytuanty. Liberalni konserwatyci i starzy liberaowie stracili kilka miejsc. Partia Postpowa troch zyskaa, a oprcz Bebla i Liebknechta zdobyli take kilka miejsc socjaldemokraci z rywalizujcej, niemarksistowskiej ADAV. Dwoma wielkimi dzieami ustawodawczymi tego pierwszego - i zarazem ostatniego - okresu legislacyjnego Reichstagu Pnocnoniemieckiego byy: nowy ad przemysowy z 1869 r., ktry nie tylko znis ostatnie pozostaoci ogranicze stanowych i merkantylistycznych, lecz take przyzna robotnikom prawo do strajku i prawo do zrzeszania si w zwizkach zawodowych, oraz kodeks karny z 31 maja 1870 r., ktry po raz pierwszy skodyfikowa jednolite niemieckie prawo karne wedug nowoczesnych zasad. Byy to dalsze wane ustpstwa Bismarcka na rzecz lewicy, ktr wci jeszcze w sposb miarodajny reprezentowali liberaowie i Partia Postpowa. Poza tym jednak Zwizek Pnocnoniemiecki suy w zasadzie do umacniania i rozszerzania hegemonii Prus. Olbrzym Prusy jak - owiadczy deputowany Bebel - wrd samych pastw karowatych obj bez trudu kierownictwo. Reakcyjny minister heski, Karl Friedrich von Dalwigk, zdecydowany partykularzysta i czowiek nienawidzcy Prus, wyrazi to w sposb jeszcze bardziej drastyczny. Porwna on pozycj Prus wrd pozostaych pastw czonkowskich Zwizku Pnocnoniemieckiego do wspycia psa ze swoimi pchami - gdzie szed pies, musiay z koniecznoci i i one. Nastpnym celem Bismarcka byo opanowanie take trzech poudniowoniemieckich pastw redniej wielkoci. Prbowa tego dokona najpierw za porednictwem niemieckiej Unii Celnej, do ktrej naleay rwnie Badenia, Wirtembergia i Bawaria. Unia Celna otrzymaa w 1868 r. wasny parlament skadajcy si z czonkw Reichstagu Pnocnoniemieckiego i 85 deputowanych z krajw poudniowoniemieckich. Bismarck mia nadziej, e rozszerzajc stopniowo kompetencje parlamentu celnego, osignie swj cel. Jednake, gdy podczas inauguracyjnego posiedzenia, w dniu 27 kwietnia 1868 r. liberaowie niemieccy przedoyli rezolucj domagajc si, eby za porednictwem Unii Celnej doprowadzi do osignicia penej jednoci pastwa niemieckiego, przyjcie jej skoczyo si fiaskiem z powodu oporu nie tylko przedstawicieli pastw poudniowoniemieckich, lecz take pruskich ultrakonserwatystw i wikszoci reprezentantw lewicy. Dlatego Bismarck poczu si zmuszony pj inn drog, aby doj do celu. Szuka jej i wreszcie znalaz konflikt w dziedzinie polityki zagranicznej, ktry wietnie nadawa si do przeprowadzenia jego planw. Panowanie Napoleona III we Francji napotykao na coraz silniejsz opozycj, a to z powodu poraek w dziedzinie polityki zagranicznej. Naciskany cesarz Francuzw upatrywa w energicznym oporze przeciwko narodowemu zjednoczeniu Niemiec szans odwrcenia uwagi od innych trudnoci i utrzymania wadzy. Dlatego Bismarck podczas kadej prby rozszerzenia Zwizku Pnocnoniemieckiego na kraje poudniowoniemieckie liczy si z interwencj francusk. Dochodzi do tego wzrost nastrojw antypruskich, zwaszcza na dworach poudniowoniemieckich. Obie te rzeczy wykorzysta Bismarck do zaostrzenia sprzecznoci prusko-francuskich, aby doprowadzi do konfliktu, podczas ktrego cay nard niemiecki zostanie opanowany entuzjazmem narodowym

i owiadczy, e wszelki dalszy opr przeciwko jego planom jest nikczemn zdrad niemieckiej ojczyzny. Pomylny dla zamiarw Bismarcka punkt zaczepienia stanowia otwarta kwestia nastpstwa tronu hiszpaskiego. Po upadku krlowej Izabeli premier hiszpaski zaproponowa w lutym 1870 r. koron hiszpask nastpcy tronu Leopoldowi von Hohenzollern-Sigmaringen z poudniowoniemieckiej i katolickiej linii rodu Hohenzollernw, ktr czyo dalekie pokrewiestwo z prusk dynasti krlewsk. Stao si tak z namowy Bismarcka, utrzymywanej w cisej tajemnicy. Perspektywa tego, e take na poudniowej granicy Francji ssiadem bdzie monarchia Hohenzollernw (ktra mogaby sta si partnerem sojuszu zbyt potnego ju krla Prus) wywoaa w prasie bonapartystowskiej burz protestw, ktra urosa a do groby wojny przeciwko Zwizkowi Pnocnoniemieckiemu. Wilhelm I, ktry nie zrozumia planu Bismarcka, by gotw do zmiany kursu i za jego namow nastpca tronu Leopold von Sigmaringen zrezygnowa piesznie 12 lipca 1870 r. z kandydowania na tron hiszpaski. Wydawao si, e sprawa zostaa tym samym zakoczona, pokj uratowany, a plan Bismarcka pokrzyowany. Jednake z dnia na dzie sytuacja ulega dramatycznej zmianie. Przed poudniem, 13 lipca ambasador francuski zada od Wilhelma I, ktry przebywa na kuracji w Bad Ems, oficjalnego owiadczenia, e pruska dynastia krlewska akceptuje rezygnacj ksicia von Sigmaringen z tronu hiszpaskiego i e take w przyszoci nie dopuci do kandydowania Hohenzollerna na tron w Hiszpanii. W wystosowanym do Bismarcka telegramie Wilhelm I poinformowa go o daniu Francuzw i o tym, e odmwi takiego zapewnienia na przyszo. Depesza z Ems daa Bismarckowi podan okazj do sprowokowania jednak Francji do wypowiedzenia wojny. Zredagowa tekst telegramu przeznaczonego do oficjalnego biuletynu prasowego w taki sposb, e musiao powsta wraenie, i krl niesychanie szorstko odtrci ambasadora Francji. W ten sposb konstruowa afront, ktrego wcale nie byo i na ktry Napoleon nie mg si zgodzi, jeeli nie chcia straci prestiu wrd spoeczestwa i narazi swego tronu na ryzyko. Plan Bismarcka odnis podany skutek. Przez kilka dni dyplomaci wielkich pastw starali si znowu zaagodzi wzburzenie, byo to jednak daremne. Z dnia na dzie powsta w Niemczech potny ruch narodowy przeciwko podegaczowi do wojny Napoleonowi i jego dzy podboju; wszyscy byli zdecydowani odeprze wsplnymi siami atak francuski. Pod naciskiem opinii publicznej owiadczyy teraz take kraje poudniowoniemieckie, e s gotowe przyj z pomoc wojskow Zwizkowi Pnocnoniemieckiemu w razie gdyby doszo do wojny z Francj. Napoleon III natomiast zrozumia, e jest izolowany dyplomatycznie i nie mg pozyska na sojusznika adnego wielkiego pastwa europejskiego. Jednake zablokowa sobie ju wszelki odwrt. W dniu 19 lipca 1870 r., zgodnie z oczekiwaniami Bismarcka, wypowiedzia wojn Zwizkowi Pnocnoniemieckiemu. I podczas gdy w caych Niemczech trwaa na penych obrotach od dawna przygotowywana starannie mobilizacja powszechna, gdy zacza si koncentracja wojsk, gdy w Reichstagu Pnocnoniemieckim podczas gosowania nad przyznaniem kredytw wojennych 21 lipca od gosu wstrzymali si jedynie deputowani August Bebel i Wilhelm Liebknecht, aby nie wyrazi zaufania do polityki Bismarcka, okazao si, e armia francuska nie bya wystarczajco wyposaona i przygotowana do tej wojny. W dniu 4 sierpnia 1870 r. pierwsze oddziay wojsk niemieckich przekroczyy granic francusk. Ich natarcie przebiegao planowo, nie zakcone przez przeciwnika. Zdoay one szybko nadrobi przewag w czasie, jak pocztkowo mieli Francuzi. Dowdztwo francuskie stracio w cigu niewielu dni inicjatyw wobec strategicznych planw Moltkego, ktry konsekwentnie dy do wielkiej,

rozstrzygajcej bitwy. Potyczki pod Weienburg, Wrth, Spichern, Vionville, Mars-la-Tour, Gravelotte i St. Privat, ktre przyniosy Niemcom poczone take ze stratami pocztkowe sukcesy, stanowiy tylko przygrywk. Rwnoczenie odebray Napoleonowi III wszelk szans spowodowania jeszcze zmiany. Starannie przygotowany i przestudiowany przez Moltkego plan zosta zrealizowany w postaci bitwy pod Sedanem, ktra zacza si 1 wrzenia rano. Plan ten polega na tym, aby tym razem okry i zniszczy nieprzyjaciela, a nie - jak to byo pod Sadow - pobi i pozwoli mu uciec. Bitwa pod Sedanem przypiecztowaa los dyktatury bonapartystowskiej we Francji. Ponad 100 000 onierzy i ponad 400 dzia wpado w rce Prusakw, gdy 2 wrzenia naczelny dowdca francuskiej armii pnocnej, genera Mac-Mahon musia skapitulowa, aby uratowa swoje wojska od cakowitej zagady. Dosta si przy tym do niewoli sam Napoleon III. Reszta armii francuskiej, mianowicie armia reska, ktra przystpia do ataku z Lotaryngii, zostaa okrona w Metz. Te ogromne, wprawiajce w zdumienie ca Europ sukcesy wojskowe wystarczyyby, eby wojn uwaa za wygran i natychmiast j zakoczy. W momencie bowiem zaamania si dyktatury bonapartystowskiej i wzicia do niewoli Napoleona III zostaa usunita zarwno gwna przeszkoda na drodze do zjednoczenia narodu niemieckiego w jedno pastwo, jak i wszelkie zagroenie z zewntrz. Wojna jednak trwaa dalej, teraz w nowym celu. Ju na kilka dni przed decydujc bitw pod Sedanem historyk Heinrich von Treitschke w nastpujcy sposb sformuowa te nowe cele w Preuische Jahrbcher, ktre ukazay si 30 sierpnia 1870 r.: Jednake myl, ktra, najpierw cicha jak zawstydzone pragnienie, przerodzia si w cigu czterech szybko minionych tygodni w potny okrzyk bojowy narodu, brzmi krtko: oddajcie dawno zrabowane ziemie, oddajcie Alzacj i Lotaryngi! I rzeczywicie, dowdztwo pruskie przeszo od pierwotnej wojny obronnej do czystej wojny napastniczej i podboju. Zostao do tego zmuszone nie tylko przez dnych sukcesw wojskowych, lecz take przez panw przemysu stalowego, dnych lotaryskich rud, oraz przez nastrj mieszczastwa, ktre ogarna wrcz nacjonalistyczna histeria. Ujawnio si to jeszcze wyraniej, gdy we wrzeniu skapituloway take twierdze Straburg i Toul, a w padzierniku gwna twierdza Metz i do niewoli niemieckiej dostao si dalszych 196 000 onierzy francuskich. Teraz bowiem, kiedy zabrako wszelkich innych pretekstw do kontynuowania wojny, wojska prusko-niemieckie otoczyy piercieniem Pary. Szowinizm i dza aneksji, przejawiane przez polityczne i wojskowe kierownictwo Prus, natkny si tylko na sporadyczny opr ludnoci niemieckiej. Jedynymi ludmi, ktrzy opowiadali si energicznie za szybkim zakoczeniem wojny i rezygnacj z podbojw, byli niektrzy dzielni demokraci i saba jeszcze liczebnie marksistowska cz socjaldemokracji. Aby stumi te protesty, genera pruski Vogel von Falckenstein, gubernator generalny Niemiec Pnocnych, kaza ju 9 wrzenia 1870 r. aresztowa zarzd marksistowsko zorientowanej socjaldemokracji Brunszwiku i przewie do wschodniopruskiej twierdzy Ltzen. Dostali si tam take Johann Jacoby i niektrzy inni szczerzy demokraci Prus Wschodnich, ktrych umieszczono w tak zwanym areszcie prewencyjnym. Na wolnej stopie pozostali jeszcze - z racji immunitetu poselskiego - przywdcy socjaldemokratyczni Liebknecht i Bebel. Redagowany przez Liebknechta centralny organ Volksstaat ukaza si 21 wrzenia 1870 r. z hasem wydrukowanym w nagwku pisma: Tani pokj z Republik Francusk! adnych aneksji! Ukara Bonapartego i wspwinnych! A gdy w Reichstagu Pnocnoniemieckim w Berlinie obradowano 26 listopada nad dalszymi kredytami wojennymi w celu kontynuowania wojny

zaborczej, Wilhelm Liebknecht napitnowa warunki wizienne przebywajcego w niewoli byego cesarza Napoleona III, ktry y w wielkim luksusie w Wilhelmshhe pod Kassel, i ktrego krl pruski, Wilhelm I, tytuowa kochanym bratem. Wobec tego zbratania chciwych wadzy monarchw Liebknecht zadeklarowa si z mwnicy otwarcie po stronie bratniego narodu francuskiego. Gdy w odpowiedzi na to z prawicy plenum rozlegy si szydercze okrzyki Wasi bracia, Liebknecht odpar z pasj: Bardziej zaszczytn rzecz jest doprawdy by bratem ludu francuskiego i francuskich robotnikw ni kochanym bratem ajdaka w Wilhelmshhe! Take Bebel wypowiedzia si w Reichstagu energicznie przeciwko kontynuowaniu wojny i planom aneksji Alzacji-Lotaryngii. Podbj ten nazwa pniej, take na plenum plam haby na historii Niemiec. Obaj, Liebknecht i Bebel, gosowali tym razem przeciwko kredytom wojennym i mieli t satysfakcj, e przyczyli si teraz do nich lassallczycy. Rzd pruski jednak zgosi do rzdu saskiego wniosek, aby wdroy postpowanie sdowe przeciw Beblowi i Liebknechtowi o zdrad stanu i kraju. Zaaresztowano ich obu na przeomie roku 1870/1871. W procesie o zdrad stanu, ktry odby si w Lipsku, w kwietniu 1872 r., wymierzono im obu kar po dwa lata twierdzy, a Bebel zosta skazany jeszcze na dalsze dziewi miesicy wizienia za obraz majestatu. Odebrano mu mandat do Reichstagu. Jednak wkrtce potem robotnicy saksoscy wybrali go jeszcze wiksz iloci gosw ponownie do parlamentu. Podczas gdy we Francji toczyy si jeszcze zajade walki, Bismarck za cen rnych ustpstw uzyska w drodze skomplikowanych rokowa z pastwami poudniowoniemieckimi ich przystpienie do Zwizku Pnocnoniemieckiego. Udao mu si wreszcie nakoni krla Bawarii Ludwika II, aby w imieniu niemieckich dynastii wezwa on krla Prus do przyjcia korony cesarskiej Rzeszy Niemieckiej, ktra miaa zosta utworzona. Zaznaczmy tylko na marginesie, e Bismarck musia za to paci zawsze potrzebujcemu pienidzy Ludwikowi wysok rent roczn, jednake bynajmniej nie z pruskich, a tym bardziej nie z wasnych funduszy. Wykorzysta na to wpywy z tak zwanego Funduszu Welfw, utworzonego ze skonfiskowanego majtku krla Hanoweru, ktry zosta przepdzony w 1866 r. Ludwik II, u ktrego Hanowerczyk znalaz azyl, z pewnoci nic o tym nie wiedzia. Na pewno te byo mu obojtne, skd pochodz pienidze. W kadym razie po otrzymaniu pierwszej raty wystosowa - na rozkaz Bismarcka - list do Wilhelma I, w ktrym pisa, eby Wasz Majestat zechcia uwici dzieo zjednoczenia, przyjmujc cesarsk koron niemieck. Mniej wicej to samo uchwali Reichstag Pnocnoniemiecki, gdy zdecydowa si wydelegowa deputacj do Wersalu. Przewodzi jej ten sam Eduard Simson z Krlewca, ktry w 1849 r. jako prezydent parlamentu z kocioa w. Pawa we Frankfurcie kierowa delegacj do Berlina, ktra wwczas, wystpujc w tej samej sprawie u Fryderyka Wilhelma IV, zostaa przez krla odprawiona z niczym. Simson nie musia si obawia, e to si teraz powtrzy. Tym razem przecie koron cesarsk przyznao krlowi Prus nie wybrane przedstawicielstwo narodu, upojony szwindlem o suwerennoci ludu parlament robotnikw dniwkowych, jak zwyk si wyraa Fryderyk Wilhelm IV, lecz - jak tego zawsze pragnli Hohenzollernowie - zostaa ona wypertraktowana w rokowaniach midzy dworami niemieckimi. Tak wic 18 stycznia 1871 r. w sali lustrzanej paacu w Wersalu moga si odby scena, ktr Bismarck przygotowywa dugo i uparcie. Krl Wilhelm I pruski, ktry woy mundur 1. puku swojej gwardii, zosta obwoany cesarzem Niemiec. Zwizek Pnocnoniemiecki zosta rozszerzony na mocy ukadw zawartych z Bawari, Wirtembergi, Badeni i Hesj i przeksztacony w Rzesz Niemieck. Jej konstytucja zostaa uchwalona 16 kwietnia 1871 r. i bya niemal identyczna z konstytucj Zwizku Pnocnoniemieckiego. Narodowo-liberalny powiernik Bismarcka, Johannes Miquel, ktry, nawiasem mwic w latach 18501852 by gorliwym czonkiem Zwizku Komunistw, owiadczy ju w 1867 r. podczas dyskusji nad

konstytucj: Linia Menu jest, jeli mog uy tego prozaicznego wyraenia, dla nas swego rodzaju przystankiem, gdzie bierzemy wod i wgiel (dla lokomotywy), zaczerpujemy oddechu, aby nastpnie i dalej. Teraz to si stao; linia Menu zostaa przekroczona, ukonstytuowao si niemieckie pastwo narodowe. Wydawao si, e Prusy odniosy ostateczne zwycistwo nie tylko nad Francj, z ktr w par tygodni po koronacji cesarza zawary upokarzajce dla Francuzw zawieszenie broni, nie tylko nad pastwem Habsburgw, ktre zostao pobite przez Prusy w 1866 r. i wyczone z polityki niemieckiej, lecz take nad wszystkimi innymi pastwami niemieckimi, ktre teraz poczyy si w jedn Rzesz. Wydawao si, e racj ma Wilhelm Liebknecht, ktry podczas debaty w Reichstagu szydzi z nowej konstytucji Rzeszy, mwic: Aby nada odpowiednie, symboliczne znaczenie koronacji nowego cesarza, panowie, naleaoby jej dokona na Gendarmenmarkt; jest to najodpowiedniejsze miejsce na koronacj nowoczesnego cesarza, albowiem cesarstwo to moe by faktycznie utrzymane jedynie przez andarmw. A now Rzesz nazwa w tym samym przemwieniu ksicym zakadem ubezpiecze przed demokracj. W ten sposb scharakteryzowa jeden z aspektw tego wydarzenia, chocia nie najwaniejszy. W istotny punkt trafi prawie siedemdziesicioczteroletni ksi kartaczy, Wilhelm, chocia to, co zgani, dotyczyo tylko formy zewntrznej. Do ostatka broni si przed tym, aby nie zosta cesarzem niemieckim; nie chcia stwarza nawet pozorw, e sta si teraz Niemcem. Chcia zosta cesarzem Niemiec, bo chcia panowa nad Niemcami i rwnoczenie mc powiedzie: jestem Prusakiem i chc pozosta Prusakiem! Tylko e Bismarck nie pozwoli mu na to. Bo, chocia moe to by dziwne, w rzeczywistoci Prusy bynajmniej nie zwyciyy i nie mogy teraz obj wadzy nad Niemcami. Wprawdzie Bismarck bardzo znacznie powikszy Krlestwo Pruskie bardzo jeszcze mode w porwnaniu z Francj, Austri i niektrymi innymi pastwami niemieckimi i nieniemieckimi - i doprowadzi je do szczytu wadzy; wspaniay akt pastwowy w sali zwierciadlanej Wersalu, z dala od starej brandenburskiej stolicy Berlina i jeszcze dalej od pruskiej stolicy i miejsca koronacji - Krlewca, pod nieobecno ludu niemieckiego i na obcej, bardzo obcej ziemi (naprzeciwko, na zaimprowizowanym otarzu umiechaa si Wenus, ktrej modelem bya prawdopodobnie jaka towarzyszka zabaw Ludwika XIV, patrzc ironicznie na licznych wojskowych w dugich butach, ktrzy ze szcztem niszczyli pikny parkiet) - ten osobliwy akt pastwowy z 18 stycznia 1871 r. by niewtpliwie triumfalnym finaem pruskiego denia do hegemonii, ale by jednak wanie finaem. Nikt nie zrozumia tego lepiej ni Sebastian Haffner, ktry bardzo dobitnie nakreli portret Bismarcka: Bismarck tylko pozornie podnis Prusy do rangi niemieckiego mocarstwa; w rzeczywistoci odbya si tutaj - i to rzeczywicie byo jedynym pruskim elementem w sali zwierciadlanej Wersalu, abstrahujc od sztandarw pukowych i mundurw - dialektyczna przemiana. Po zdobyciu przez Prusy Niemiec, Prusy roztopiy si w Niemczech. Po 1871 r. nie ma ju historii Prus.

Pastwo obywateli
Rzesza Niemiecka, w skad ktrej weszy w 1871 r. zwyciskie Prusy, trwaa zaledwie tyle, ile yje czowiek: siedemdziesit pi lat, a monarchia niemiecka i pruska trway nawet jeszcze mniej ni pidziesit lat. W cigu niespena pwiecza, ktre zostao jeszcze uyczone cesarstwu i krlestwu Hohenzollernw brandenburskich podczas pierwszych dwch dziesicioleci po wojnie niemieckofrancuskiej, sytuacja jednak wygldaa tak, jak gdyby Niemcy byy jedynie powikszonymi Prusami.

Kanclerzem Rzeszy o niemal nieograniczonej, dyktatorskiej wadzy by pruski premier i junkier, od 1865 r. hrabia, od 1871 r. ksi Otto von Bismarck. Jego posunicia w zakresie polityki wewntrznej - zwaszcza od 1873 r., a jeszcze w wikszej mierze po 1878 r., byy tak reakcyjne i represyjne, e przypominay najgorsze czasy przeladowania demagogw po zamordowaniu Kotzebue i uchwaach karlsbadzkich z 1819 r. Take w dziedzinie polityki zagranicznej wydawao si, e Bismarck kieruje si zasadami junkrw pruskich. Pojedna si z reakcyjnym cesarstwem Habsburgw, nosi si z myl prowadzenia wojny prewencyjnej przeciwko republikaskiej obecnie Francji i by nadal uzaleniony od yczliwoci carskiej Rosji. Mimo to - abstrahujc od regionalnej specyfiki i od nadmiernego spoecznego przeceniania wojska ducha, dominujcego w Rzeszy Niemieckiej czasw Bismarcka, nie mona bynajmniej nazwa pruskim, a tym bardziej junkierskim. Ba, nawet fakt, e junkier pruski Bismarck by kanclerzem Rzeszy jeszcze tak dugo, do r. 1890, nie by zrozumiay sam przez si; naleaoby go raczej nazwa cudem, gdyby nie by - jak w zwizku z tym zauway Sebastian Haffner - rwnoczenie tak niezwyk sztuk. I sztuka nie mogaby si Bismarckowi uda, gdyby krl i cesarz Wilhelm I, ktrego sobie podporzdkowa, i ktry go trzyma, wbrew wszelkiemu biologicznemu prawdopodobiestwu nie doy dziewidziesit jeden lat. Zmiana tronu przed poow lat siedemdziesitych, zamiast pod koniec lat osiemdziesitych, byaby o wiele bardziej zgodna z duchem czasu i z yczeniami wielkiej buruazji, ktra staa si w Rzeszy Niemieckiej now warstw rzdzc. Uzyskaa ona wolno handlu i komunikacji na terenie wewntrznego rynku niemieckiego, a wkrtce take ochron swoich interesw na rynku wiatowym. Doprowadzia do usunicia przeszkd, jakie stay na drodze do rozwoju przemysowego i wyzysku nie tylko bogactw naturalnych, lecz take ludzi, zalenych od pacy, a teraz dya rwnie do wadzy politycznej. Najstarszy syn cesarza Wilhelma I i nastpca tronu, pniejszy cesarz Fryderyk (ktry panowa zaledwie przez 99 dni 1888 r.) ze swoimi liberalnymi ideaami, na ktre wywary wpyw wzorce brytyjskie, byby monarch po myli przemysowcw i bankierw. W cigu ostatnich trzech dziesicioleci XIX wieku wielkoburuazyjna warstwa w Rzeszy Niemieckiej, a zwaszcza w Prusach, stawaa si coraz bogatsza i potniejsza pod wzgldem ekonomicznym. Przemys elektrotechniczny, stalowy i chemiczny rozwijay si burzliwie; w coraz wikszym stopniu dochodzio do czenia si kapitau bankowego i przemysowego, a cz arystokracji pruskiej, przede wszystkim magnaci lscy posiadajcy kopalnie i huty, zawara wsplnot interesw z wielk buruazj. Na skutek tego junkrzy wschodnioabscy, ktrych wadza opieraa si na ich majtkach rycerskich, byli przymiewani coraz bardziej. Mimo stopniowego przechodzenia do kapitalistycznej gospodarki w majtkach, zostali - w porwnaniu z wielk buruazj - zepchnici wkrtce do defensywy, nie tylko pod wzgldem ekonomicznym, lecz wnet take pod wzgldem spoecznym i politycznym. Tym bardziej wic czepiali si swoich pozycji w wojsku i administracji, czuwali nad tym, eby wadza chronicej ich monarchii pruskiej nie zostaa umniejszona i upatrywali swego zbawienia nie w szybkim przystosowaniu si do zmienionych warunkw ekonomicznych i spoecznych, lecz w pomocy pastwa dla nich i kosztem wszystkich innych warstw narodu, zwaszcza za pomoc wprowadzenia wysokich ce ochronnych na tani import zboa. Marksistowski historyk, Ernst Engelberg zauway w zwizku z tym, e w parze z t pasoytnicz metod sza oburzajca gupota, z jak junkrzy stawiali opr wszelkim reformom, choby leay one w ich wasnym interesie. adna klasa posiadajca w Niemczech nie reprezentowaa swoich prawdziwych lub domniemanych interesw z tak tpot i uporem jak klasa junkierska. Stary Fontane, ktry niegdy zalicza si otwarcie do najgortszych wielbicieli pruskiej szlachty wiejskiej i by rwnie pomiennym patriot pruskim, co znakomitym znawc stosunkw

wschodnioabskich, wyrazi cakiem podobne pogldy w znacznie drastyczniejszy sposb. Ju w 1894 r. Fontane napisa do przyjaciela, pruskiego sdziego krajowego dr. Georga Friedlndera, potomka Davida Friedlndera, pierwszego ydowskiego radcy miejskiego w Berlinie i przyjaciela Mosesa Mendelssohna: Od mojej ukochanej szlachty odpadam coraz bardziej i bardziej, smutne figury, obraliwie nieprzyjemne samoluby o ciasnocie umysw dla mnie zupenie niezrozumiaej, tak niedobre, e-... przecigaj ich... jeszcze tylko przypodchlebne klechy. Trzeba by ich wszystkich udusi. Wszystko to przestarzae! W trzy lata pniej Fontane jeszcze troch dokadniej wyjani swoje stanowisko temu samemu przyjacielowi: Prusy - a porednio i cae Niemcy - choruj na naszych wschodnich Poabian. Nasz szlacht trzeba ju cakiem pomin; mona j odwiedza jak Muzeum Egipskie... ale rzdzenie krajem, aby im byo dobrze, kierujc si obdn myl, e ta szlachta jest krajem - to jest nasze nieszczcie... To, w czym nasz cesarz widzi filar, to s tylko gliniane nogi. Potrzebujemy cakiem innego fundamentu. Podobnie jak Fontane, mylaa wielka cz wyksztaconego mieszczastwa, ktre uwaao za anachronizm to, e na przykad modziutki, pochodzcy ze szlachty podporucznik, ze wzgldu na swoje junkierskie pochodzenie i stopie wojskowy mia by ceniony wyej ni mieszczaski profesor uniwersytetu, odnoszcy sukcesy przemysowiec, czy bankier o midzynarodowym prestiu; e w Izbie Panw, Pierwszej Izbie pruskiego Landtagu junkrzy wschodnioabscy byli reprezentowani nadmiernie, przez mniej wicej pi razy wiksz liczb deputowanych, gdy tymczasem przedstawicieli przemysu, bankw i handlu mona by policzy na palcach jednej rki. To i par innych rzeczy stao w jaskrawej sprzecznoci do cakowitej zmiany, jakiej dokona kraj pod wzgldem ekonomicznym. Przemiana z pastwa rolniczego w nowoczesne pastwo przemysowe dokonaa si zaskakujco szybko. Tylko w latach 1870-1872 produkcja przemysowa wzrosa okrgo o jedn trzeci, produkcja surwki elaza o ponad 40 procent, a stali nawet o 80 procent. Od 1876 do 1886 r. produkcja przemysowa wzrosa o dalsze 36 procent, a w nastpnych szeciu latach -- do 1893 - o 42 procent. Wydobycie wgla kamiennego, ktre powanie wzroso ju w pierwszych latach po powstaniu Rzeszy, potroio si do r. 1893 w porwnaniu ze stanem z r. 1871. i wynosio prawie 75 milionw ton rocznie. W dziedzinie budowy maszyn dokonao si ju na pocztku lat siedemdziesitych przejcie do wyspecjalizowanych wielkich zakadw. Rozbudowa sieci kolei elaznych (w 1887 r.: niespena 19 000 kilometrw; w 1875 r.: prawie 28 000 kilometrw; w 1878 r.: 31 500 kilometrw; w 1890 r.: prawie 42 000 kilometrw i w 1899 r.: prawie 50 000 kilometrw) pozwolia na bardzo powany rozwj fabryk lokomotyw, zakadw budowy wagonw osobowych i towarowych, jak rwnie druciarni, fabryk rub i walcowni, oraz -warsztatw kolejowych wraz z ich zakadami remontowymi. W przemyle tekstylnym w 1871 r. wzrs gwatownie potencja, co jednak byo spowodowane wycznie aneksj Alzacji i Lotaryngii. Przemys baweniany Grnej Alzacji przynis niemieckiemu przemysowi tekstylnemu o 56 procent wicej wrzecion, o 88 procent wicej warsztatw tkackich i spowodowa podwojenie liczby maszyn drukujcych materiay baweniane. W pruskim i saskim przemyle tekstylnym skoczyo si w zasadzie na zwikszeniu liczby wrzecion i przypieszeniu czasu produkcji. Ponad dwie trzecie zatrudnionych byo chaupnikami. Najbardziej wzrosa produkcja w dziedzinie przemysu chemicznego i elektrycznego, jak rwnie w przemyle budowy maszyn. Orodkiem obu ostatnich gazi by Berlin, co doprowadzio do dalszego napywu ludzi i znacznego pogorszenia sytuacji mieszkaniowej. Dwie trzecie berliczykw, okoo 600 000 osb yo ju w 1871 r. w mieszkaniach o najwyej dwch opalanych pomieszczeniach, z tego ponad 160 000 osb w maych mieszkaniach. Skaday si one z opalanej kuchni mieszkalnej

i nie opalanej izby sypialnej, a przebywao w nich przecitnie siedem osb. Okoo 90 000 mieszkacw Berlina byo ju zgoszonych w 1871 r. jako chopcy na nocleg lub dziewczta na nocleg, to znaczy: byli podnajemcami miejsca do spania w i tak przepenionym maym mieszkaniu. Bardzo prymitywne azyle dla bezdomnych, jakie piesznie budowano, bynajmniej nie wystarczay, aby pomieci tych, ktrzy nie znaleli ani mieszkania, ani miejsca na nocleg. Dlatego przed bramami Berlina, na tak zwanych Schlchterwiesen [ki rzenickie] przed Cottbuser Tor, na Rixdorfer Feld (pniej: Tempelhofer Feld), a potem take przed Frankfurter Tor i Landsberger Tor powstay ogromne kolonie ndznych bud z desek, ktre mona porwna do dzisiejszych dzielnic ndzy na skraju wielkich miast Ameryki aciskiej. Mieszkajcy tam ludzie, ktrzy uciekli do Berlina z jeszcze gorszych warunkw ycia i pracy proletariatu wiejskiego, uwaali swoje nowe domostwo za znacznie lepsze. Pozwala to wywnioskowa, jaki by los tych, ktrzy pozostali, i jaka bya sytuacja na junkierskich majtkach rycerskich, gdzie pracownicy dniwkowi czsto yli o wiele gorzej ni bydo. Jeszcze w 1899 r. cesarz Wilhelm II, odwiedziwszy swoj wschodnioprusk posiado Kadinen, stwierdzi: W Kadinen musi si niejedno zmieni. Wydaje si, e jest to w ogle nieszczcie y na wschodzie. Pikna obora... jest przecie prawdziwym paacem w porwnaniu z mieszkaniami robotniczymi! Wielu goci, odwiedzajcych wschodnioabskie majtki, musiao zauway, e winie mieszkaj lepiej ni ludzie. Przy takiej sytuacji mieszkaniowej, z ktr ze wszech miar rwnay si warunki pracy i ycia, oraz pod surowym nadzorem pruskiej ustawy dla suby z r. 1810 (zagodzonej w niektrych punktach dopiero w r. 1900 przez buruazyjny kodeks, ale cakowicie zniesionej dopiero po ustaniu monarchii w listopadzie 1918 r.) setki tysicy proletariuszy wiejskich szukay zbawienia w ucieczce, zalewajc miasta przemysowe, przede wszystkim Berlin. W cigu dwch lat po powstaniu Rzeszy do nowej stolicy napyno ponad 100 000 dawnych robotnikw rolnych. Wanie berliskie Prezydium Policji, ktre byo wadz budowlan i przeciwpoarnicz, opracowao w 1862 r. po raz pierwszy plan zabudowy, po dziewi lat wczeniej wydanym nowym zarzdzeniu dla policji budowlanej, pierwszym od 1641 r. Obydwa te posunicia okazay si zupenie niewystarczajce na pocztku boomu, ktry rozpocz si w Niemczech po zwycistwie nad Francj i bogosawiestwie miliardw odszkodowa wojennych. Plan zabudowy mia rzekomo na celu stworzenie szerokich, przestronnych ulic. Dyletanckie - mwic agodnie - postpowanie wadz otworzyo ju przed uchwaleniem nie zachowanego w tajemnicy planu na ocie drzwi spekulacji ziemi. Zarzdzenie policji budowlanej nie ograniczao ani wysokoci domw, ani te liczby piter. Tworzyo to swobodne pole do bezwzgldnego wykorzystywania drogich gruntw pod moliwie naj cianiejsz zabudow. Tak wic w latach grynderskich [Grnderjahre], poczynajc od r. 1871, zaczy powstawa typowe berliskie koszary czynszowe z ich rozlicznymi oficynami i podwrzami. Wielko podwrza przy tym musiaa, zgodnie z przepisem, wynosi co najmniej 28 metrw kwadratowych, akurat tyle, eby moga zawrci sikawka przeciwpoarowa. Sytuacja sanitarna w tych dzielnicach ndzy bya wprost nie do opisania. Zdarzao si, e przeszo stu mieszkacw miao do dyspozycji jedn jedyn ubikacj. Nieznone warunki prowadziy czsto do awantur, podczas ktrych musiaa ingerowa policja. Jeli wadze miejskie wzyway gospodarzy domw, aby postarali si temu zaradzi, spotykay si z wymwkami urastajcymi do rozmiarw groteski. Tak na przykad w 1887 r. waciciel takich przepenionych koszar czynszowych przy Adalbertstrae 74, dr med. Stryck zapewnia policj, e zrobi ju dla higieny publicznej i wygody swych lokatorw wicej ni potrzeba, a wic nie mona od niego wymaga, eby w oficynie swoich czynszowych koszar wybudowa dodatkowe klozety. W pimie wystosowanym w celu uzasadnienia skargi wniesionej do sdu administracyjnego przeciwko wadzom policji budowlanej czytamy: To prawda, e lokatorzy

dziesiciu mieszka s skazani na uywanie jednego klozetu. Ale mieszkania te skadaj si tylko z jednej izby i z kuchni z jednym oknem... mieszkania te zamieszkuje, oczywicie, tylko jedna rodzina, a zatem dwie dorose osoby i ewentualnie dzieci. Dochodzi do tego fakt, e wszyscy mczyni pracuj poza domem. Czasem nie ma ich w domu od pitej, czy pitej trzydzieci rano, do wp do sidmej czy sidmej wieczorem. Ci zatem tylko w wyjtkowych przypadkach korzystaj z klozetu w domu, poniewa stolec oddaje si zazwyczaj w cigu dnia. To samo dotyczy dzieci chodzcych do szkoy, ktre przecie najczciej zaspokajaj swoj potrzeb w budynku szkolnym. Poniewa mae dzieci uywaj zazwyczaj w tym celu nocnika, pozostaj wic tylko kobiety, a tych jest przecitnie po jednej w mieszkaniu. A zatem na jeden klozet przypada dziesi, jedenacie osb. Jeli si jednak przyjmie liczb podwjn, czyli dwadziecia osb uywajcych jednego klozetu, to i tak nie s to jeszcze warunki niemoliwe do wytrzymania. Jedno posiedzenie bowiem zajmuje przecitnie trzy do czterech, albo piciu minut, liczc z porzdkowaniem odziey, co u kobiet chyba nie jest konieczne. Jeli si nawet policzy po dziesi minut na posiedzenie, to w cigu dwunastu godzin dnia wystarczy czasu na to, eby z klozetu skorzystay 72 osoby. Zakada si przy tym, e kada osoba ma codziennie wyprnienie, co, jak wiadomo, u kobiet nie ma miejsca, poniewa wikszo z nich oddaje stolec tylko co dwa, trzy dni. Dziao si tak chyba dlatego, e godoway dla dobra ma i dzieci! I podobnie jak w dr Stryck, tak i wikszo innych wacicieli koszar czynszowych odmawiaa swoim lokatorom nawet minimum higieny. A byo tych lokatorw przecitnie po siedmiu na bardzo malekie mieszkanie, nawet jeli dozorcy - wobec kwestii poruszonej przez policj budowlan - umylnie usiowali nie dostrzega chmary dzieci, nie mwic ju o chopcach i dziewczynach wynajmujcych miejsca na nocleg. Oficjalna Geschichte der Stadt Berlin [Historia miasta Berlina] wydana w 1937 r., kiedy to dom przy Adalbertstrae 74 w prawie nie zmienionym stanie dalej suy za koszary czynszowe (zreszt i dzi, po 90 latach, jest jeszcze zamieszkay) zauwaa w zwizku z tym: Zarazy pojawiajce si rok w rok w tych warunkach, zwaszcza przed przeprowadzeniem kanalizacji, miay atwe zadanie; szalay przede wszystkim wrd dorastajcej modziey. Epoka ta, w ktrej tak bardzo zaniedbano kwesti mieszkaniow i pozostawiono j spekulacji, niezmiernie ciko zawinia...; korzenie przyszych wstrzsw spoecznych sigaj tych wanie czasw powstania berliskich koszar czynszowych. Faktycznie wzrastajcemu z roku na rok popytowi na tanie mieszkania nie odpowiadaa choby w przyblieniu poda. Nastpstwem byy: powane zagszczenie, lichwiarskie czynsze, ktre waciciele mieszka wyciskali z chopcw i dziewczt wynajmujcych nocleg (w 1872 r. stanowili oni 11,2 procent ogu mieszkacw Berlina!) oraz powane szkody zdrowotne spowodowane przede wszystkim przez wysuszanie za pomoc mieszkacw jeszcze mokrych od zaprawy murarskiej koszar czynszowych. Tymczasem mieszczastwo troszczyo si raczej o obyczajno klasy robotniczej, poniewa uwaao, e ta jest zagroona, oraz niepokoio si wzrostem przestpczoci. Tak te naley rozumie Mahnruj zur Wohnungsfrage [Ostrzeenie w sprawie problemu mieszkaniowego] Gustava Schmollera, ktry pisa: Dzisiejsze spoeczestwo zmusza dolne warstwy wielkomiejskiego proletariatu fabrycznego stosunkami mieszkaniowymi do nieuchronnego spadku do poziomu barbarzystwa i brutalnoci, grubiastwa i awanturnictwa, czego nasi przodkowie ju od setek lat nie znali. Chciabym stwierdzi, e najwiksze niebezpieczestwo zagraa naszej kulturze stamtd. Mieszczastwo naprawd widziao niebezpieczestwo w rozpaczliwej sytuacji proletariatu wielkomiejskiego, chocia bao si nie tyle o kultur, ile raczej o swj stan posiadania. I naturalnie, nie obciao win spekulantw ziemi i przedsibiorcw budowlanych, ktrzy przecie tylko wykorzystywali katastrofaln sytuacj mieszkaniow szerokiej warstwy dolnej, lecz tych, ktrzy tak

nie wymagajcym niegdy robotnikom wmwili ich obecne niezadowolenie i zachanno: socjaldemokratycznych agitatorw. Do r. 1877 mieszczastwo berliskie nie traktowao jeszcze socjaldemokratw zbyt powanie. Ale gdy lassallczycy i marksici zjednoczyli si w 1875 r. pod bezspornym wkrtce kierownictwem Augusta Bebla w jedn parti, socjaldemokratom udao si osign podczas wyborw do Reichstagu w styczniu 1877 r. wymowny - przynajmniej pod wzgldem propagandowym - sukces. Ich udzia gosw w caej Rzeszy Niemieckiej wzrs z 350 000 do 437 000, czyli z 6,5 do 7,1 procent. Ten wzrost liczby gosw niezbyt odbi si na liczbie mandatw; podzia na okrgi wyborcze i wczesny system wyborw dziaay powanie na niekorzy socjaldemokratw. W kadym razie partia Bebla moga ostatecznie wydelegowa do Reichstagu dwunastu deputowanych. Po ogoszeniu rezultatw wyborczych kraje niemieckie ogarno co w rodzaju bladego strachu, ktrym cikie kryzysy napawaj nawet dzielne narody zauway w zwizku z tym Franz Mehring, ktry wwczas by jeszcze do socjaldemokratw ustosunkowany niechtnie. Szok, jaki wywoa wrd liberalnego mieszczastwa sukces wyborczy wykpiwanych dotychczas i nazywanych sekciarskimi grupkami, a teraz zjednoczonych socjalistw, by w istocie przyczyn tego, e partia podczas cilejszych wyborw nie doznaa poparcia. Bebel kandydowa w Saksonii i zdoby okrg wyborczy Drezno-Altstadt; socjaldemokraci zdoali te pozyska Solingen i lski okrg wyborczy Rychliki, gdzie najwaniejsz gazi przemysu byo chaupnicze tkactwo. Natomiast we wszystkich katolickich obszarach, zwaszcza na poudnie od Menu, jak rwnie w pruskich prowincjach na wschd od Odry nie mogli znale oparcia. Ich twierdze znajdoway si w Berlinie, w nalecych do Prus przedmieciach Hamburga - Altonie, Harburgu i Wandsbeku, w Magdeburgu, w niektrych lskich orodkach przemysowych, jak rwnie w Wuppertalu i Hanowerze; poza granicami Prus - przede wszystkim na obszarach przemysowych w Saksonii i Turyngii, w miastach hanzeatyckich i w okrgu Norymbergi. Wielkim wydarzeniem podczas wyborw do Reichstagu w styczniu 1877 r. byo zdobycie wschodniej i pnocnej czci Berlina, gdzie socjaldemokraci wtargnli do stoecznej elity proletariatu. W zwizku z tym Hedwig Wachenheim pisze w pracy zatytuowanej Die deutsche Arbeiterbewegung 1844-1914 [Niemiecki ruch robotniczy 1844- -1914]: Budowniczowie maszyn opucili Parti Postpow i wreszcie zmienili bdn wiadomo klasow na waciw. Robotnicy wielkich zakadw pracy doczyli teraz do murarzy, cieli i szewcw. Brat wybranego na lsku Kapella, ktry take by ciel, podwyszy liczb gosw socjaldemokratycznych... na pnocnym wschodzie - o 60 procent! - ale nie zdoby tego okrgu... Wieczorem, w dniu wyborw 22 000 ludzi przybyo witowa do Kreuzberg. Zapenili sal narad, a ci, ktrzy nie zdoali wej, piewali na ulicy: Najwikszym socjalist jest Tessendorf. Prokurator Hermann von Tessendorf, ktrego mieli na myli, uzyskawszy uprzednio w Magdeburgu saw przeladowcy socjalistw, zosta przeniesiony na pocztku 1874 r. do Berlina. Powierzono mu zadanie zapobiegania agitacji socjaldemokratycznej w stolicy Rzeszy za pomoc jak najsurowszych metod. Ju w pierwszym roku jego dziaalnoci skazano 87 lassallczykw, ktrych przedtem policja raczej nie nagabywaa, na kary wizienia za podburzanie do nienawici klasowej, spotwarzanie instytucji pastwowych i podobne wykroczenia. W nastpnych latach ery Tessendorfa wzrosa liczba aresztowa, oskare i wyrokw - i zwikszy si take wymiar kary. Jednake prokurator ten da si najbardziej we znaki organizacjom zwizkowym, ktrym skonfiskowa akta i kasy. Rezultatem tych ostrych przeladowa, po ktrych rzd i mieszczastwo spodzieway si likwidacji czerwonego niebezpieczestwa, byo - jak dowiody wybory do Reichstagu - co wrcz przeciwnego.

Dlatego rzd sprbowa po fakcie skorygowa zdumiewajcy wynik wyborw berliskich (socjaldemokraci pozyskali dla siebie ogem 39,2 procent stoecznych wyborcw!) Za niewany uznano wybr socjaldemokratycznego deputowanego, Wilhelma Hasenclevera z Arnsberg, z zawodu garbarza i pisarza, ktry pocztkowo uchodzi za wybranego w okrgu wyborczym VI Berlin-dzielnica pnocna. Konkurencyjna Partia Postpowa przystpia do nowych wyborw, goszc, e pod rzdami socjaldemokracji zostanie skonfiskowana wszelka wasno, a przysze pastwo bdzie przypomina jedno wielkie wizienie narodowe. Bebel pisa: Rzucilimy si z ca energi w kampani wyborcz i dlatego Hasenclever zwyciy w wyborach uzupeniajcych wikszoci ponad 1000 gosw. Gdy partia zapowiedziaa nowe wito zwycistwa, prezydent policji, Guido von Madai wyznaczy godzin policyjn na dwunast w nocy, uzasadniajc, e nie yczy sobie, aby robotnicy berliscy jeszcze po pnocy marnotrawili swoje pienidze. Naley tu zauway, e Madai, pochodzcy z pruskiej rodziny oficerskiej, ktra przywdrowaa w XVIII wieku, by znany w Berlinie jako hulaka i arok. Nazywano go take jam na trufle, a by tak gruby, e w stolicy opowiadano o dorokarzu, ktry na widok tak korpulentnego gocia zawoa podobno: Co, na raz?! Radca sdowy, Ludwig Herz pisa we wspomnieniach wydanych jako druk prywatny: Madai chodzi do najbardziej mieszczaskich i najbardziej niechrzecijaskich domw, jeli tylko prowadzono tam dobr kuchni; chodzi nawet tego samego dnia do wielu z nich, jeli si dao. By nieapetyczny; ale chocia by bardzo gruby, sado nie zdoao cakiem przesoni brutalnoci rysw jego twarzy. I, majc na uwadze Madaia, doda: Berliczycy mieli przewanie pecha do swoich prezydentw policji. Od hrabiego von dem Schulenburga, ktry po bitwie pod Jen kaza gosi swoje haso, e spokj jest pierwszym obowizkiem obywatela, a do pana von Jagowa - nastpcy Madaia - ktrego zakaz pewnej demonstracji socjaldemokratycznej przeciwko trjklasowemu prawu wyborczemu zawiera rwnie haso: Ulica jest dla ruchu! Ostrzegam ciekawskich! Ten zakaz demonstracji przeciwko prawu wyborczemu mia oddwik, zapewne przez niego niepodany. Socjaldemokraci spatali mu figla. Mg zakaza pochodw, ale nie mg przeszkodzi temu, aby robotnicy w niedzielnych ubraniach, z onami i dziemi obyczajnie spacerowali w lunych grupach, na przykad rwnie w Tiergarten... Dziesitki tysicy robotnikw pojawio si w zachodniej dzielnicy Berlina i ta demonstracja, przeksztacona w masowy spacer niedzielny wywara gbokie wraenie na mieszczastwie berliskim. Berliczycy zawsze uwaali za cnot dowcip, szybki refleks i suwerenne lekcewaenie kurateli wadz. Kto umia bysn brawur, talentem organizacyjnym i prusk dyscyplin, kto - jak August Bebel - jednym skinieniem umia poruszy nieprzebrane masy ludzkie, ten zdobywa ich podziw. Deputowany do Reichstagu, Ludwig Frank (poleg potem w 1914 r., krtko po wybuchu wojny; bdc ydem i socjaldemokrat, czu si zobowizany jako pierwszy deputowany pj dobrowolnie na front) zauway w zwizku z tym: Czego tylko tknie pracowit rk proletariat niemiecki, staje si organizacj, porzdkiem. Take walk o wolno. Dotyczyo to take nowej podwczas formy walki politycznej: demonstracji ulicznych. Hedwig Wachenheim pisze: Nie przyszli w charakterze lumpenproletariuszy, chuliganw chccych wybija szyby i pldrowa sklepy, lecz w charakterze formacji politycznej. Demonstracja nie bya problemem policyjnym, lecz politycznym - ku utrapieniu tych, ktrzy chtnie wycignliby szable policyjne. Maszerowano w przyzwoitym porzdku, kady ze swoim okrgiem, spokojnie, szeregami, jak nauczono si od Prusakw... tylko e to byli zdyscyplinowani, porzdni robotnicy... W tym adzie tkwia sia, lecz take i sabo socjaldemokracji niemieckiej.

Rzeczywicie, partia, a wkrtce i zwizki zawodowe byy tak cakowicie po prusku zdyscyplinowane i sprycie zorganizowane, e poza armi nie byo niczego podobnego. Same masy day porzdku, podporzdkowania si, dyscypliny. Nikt nie chcia i nie mia wywija ponc pochodni, jak wielokrotnie twierdzi prezydent policji von Madai. Na czele tej organizacji sta Prusak, August Bebel, a nad nim by tylko jeszcze szef w odlegym Londynie, Prusak Karol Marks, po jego za mierci w 1883 r. wycznie ju Prusak Fryderyk Engels, genera, jak mieli zwyczaj nazywa go jego przyjaciele, Bebel pisa do Engelsa w 1892 r. tak na przykad: Kochany Generale! Zarzdzenie saskiego ksicia - (ksi Georg Saski pisa w rozkazie o cigym maltretowaniu i naogowym drczeniu onierzy, a rozkaz ten dosta si do rk Bebla) wywaro kolosalne wraenie... W nastpnym tygodniu rozpoczyna si debata na temat budetu wojskowego, a wtedy natychmiast postawi si na porzdku dziennym ten problem... Niektrych ludzi bardzo niepokoi fakt, e ten dokument wpad nam w rce. Czego mona jeszcze by pewnym, jeli nawet armia nie umie zachowa tajemnicy! I, oczywicie, jest przyczyna do niepokoju; nie ma bowiem takiej instancji administracji pastwowej, w ktrej nie znajdowaliby si nasi zwolennicy, i z kadym rokiem bdzie gorzej... Mam zamiar... jeli nic nie stanie na przeszkodzie, przyjecha do Londynu w pierwszych dniach Wielkiego Tygodnia. A wic, prosz, powiedz przy okazji, czy odpowiada ci ten termin. Moliwe, e przyjedzie take Paul... Ten list, zdradzajcy wielk pewno siebie, zosta napisany po ostatecznym zniesieniu ustaw w sprawie socjalistw, za pomoc ktrych Bismarck chcia zniszczy socjaldemokracj niemieck. Mdremu i energicznemu kierownictwu Bebla zawdzicza partia, e mu si to nie udao. Zapobieg on energicznie temu, eby partia nie rozpada si na tajne kka spiskowcw, ktre policja mogaby potem atwo unieszkodliwi. Wielkie zasugi dla utrzymania i umocnienia przeladowanej partii mia jednak rwnie jego powiernik, ktrego w licie do Engelsa nazwa Paulem. Nazywa si Paul Singer i take by Prusakiem. W pimie drezdeskiej dyrekcji policji do prusko-krlewskiej prokuratury w Elberfeld z 22 grudnia 1887 r., gdy ustawy w sprawie socjalistw jeszcze obowizyway, wadze saksoskie informoway o wszystkich poczynaniach Bebla po zwolnieniu go z aresztu w wizieniu krajowym w Zwickau, gdzie przywdca partii znw musia odsiedzie kar wizienia. W licie tym wymieniono dwukrotnie take Paula Singera. Najpierw napisano: 14 sierpnia, czyli w dniu zwolnienia, Bebel zosta przed poudniem okoo dziesitej trzydzieci, po przybyciu pocigu, powitany przez grupk wybitnych towarzyszy partyjnych. Wrd nich znajdowa si take socjaldemokratyczny deputowany do Reichstagu, Singer, ktrego Bebel po przybyciu pocaowa i z ktrym - wraz z on i crk - pojecha dorok do swojego mieszkania, znajdujcego si w Plauen... W innym miejscu obszernego raportu policyjnego czytamy: Odnosi si wraenie, e Bebel, Liebknecht i Singer s teraz najwaniejszymi przywdcami partii, ale Bebel zajmuje niemal pozycj dyktatora, natomiast Wilhelm Liebknecht powici si cakowicie pracy dziennikarskiej. Paul Singer, ten tak wany dla partii - take zdaniem policji politycznej - czowiek, urodzi si w 1844 r. w Berlinie. Pochodzi z biednej rodziny ydowskiej, skoczy najpierw nauk zawodu kupieckiego, a potem, wraz z bratem Heinrichem, zaoy w Berlinie Fabryk paszczy damskich Braci Singer. Od pocztku stara si polepszy sytuacj pracujcych u niego chaupniczek. Jego zaangaowanie spoeczne (nalea do protektorw i do zarzdu berliskiego przytuku dla bezdomnych) pozyskao mu zaufanie klasy robotniczej. Wspzaoony przez niego Berliski Demokratyczny Zwizek Robotnikw wybra go, przedsibiorc, na przewodniczcego. Pod wzgldem politycznym Singer zblia si wwczas do lewego skrzyda Partii Postpowej. Jego wielkim wzorcem by Johann Jacoby, ktrego wysunit w Berlinie kandydatur do pruskiego Landtagu bardzo gorliwie popiera.

Singer pozna Bebla i Liebknechta, poniewa wprowadzi berliski Zwizek Robotnikw do obozu marksistowskiego. Nalea do czonkw-zaoycieli partii, ktrej przywdcy, Bebel i Liebknecht zostali wkrtce jego bliskimi, osobistymi przyjacimi. To z kolei zwikszyo jeszcze wielkie zaufanie, jakim robotnicy obdarzali Singera. A gdy mody czowiek zim 1870/1871 odway si publicznie zaprotestowa przeciwko aneksji Alzacji i Lotaryngii, szacunek dla niego jeszcze wzrs. Jednake na waciwego przywdc socjaldemokratycznej klasy robotniczej Berlina awansowa Paul Singer dopiero po 1878 r., w latach wzmoonego przeladowania socjalistw. Na wiosn 1878 r. dokonano w krtkim odstpie czasu dwch po dyletancku przeprowadzonych zamachw na cesarza Wilhelma I. Wprawdzie podczas pierwszego zamachu w ogle nie trafiono w sdziwego monarch, a podczas drugiego tylko go lekko raniono, ale prasa, zwaszcza pisma konserwatywne i narodowo-liberalne rozdmuchay potnie to zajcie i w ten sposb stworzyy klimat odpowiadajcy planom Bismarcka. Zaraz po pierwszym zamachu kanclerz prbowa nakoni Reichstag do przyjcia ustawy przeciwko niebezpiecznym dla ogu deniom socjaldemokracji, ale nie zdoa tego przeprowadzi. Po drugim zamachu kaza rozwiza parlament i rozpisa nowe wybory. Uzyska upragnion wikszo gosw za ustaw w sprawie socjalistw, bowiem kampani wyborcz prowadzono cakowicie pod hasem ojczynianego frontu przeciwko partii mordercw cesarza. Chocia, co byo rzecz dowiedzion, socjaldemokraci w ogle nie mieli nic wsplnego z zamachami, oczerniano ich strasznie i musieli pogodzi si z niezliczonymi utrudnieniami stawianymi ich kandydatom. To, e mimo wszystko zachowali w nowym Reichstagu dziewi miejsc, byo w tych warunkach wielkim sukcesem. W dniu 19 padziernika 1878 r. parlament przyj w trzecim czytaniu wikszoci 221 gosw przeciwko 149 ustaw przeciwko niebezpiecznym dla ogu deniom socjaldemokracji. Wesza ona w ycie 21 padziernika. W paragrafie 1 orzekaa: Naley zakaza dziaalnoci zwizku, ktry w wyniku de socjaldemokratycznych, socjalistycznych lub komunistycznych zmierza do obalenia istniejcego ustroju pastwowego, czy spoecznego. Dalsze paragrafy przewidyway zakaz dziaalnoci wszystkich organizacji partyjnych i zwizkw zawodowych, a take wszystkich socjaldemokratycznych gazet i czasopism, pochodw i uroczystoci publicznych. Te represyjne posunicia zostay uzupenione przez ogoszenie maego stanu oblenia w miastach i powiatach, w ktrych SPD miaa wielu zwolennikw. Rzd chcia w ten sposb doprowadzi do tego, eby osobom, ktre mog zagrozi bezpieczestwu publicznemu lub porzdkowi publicznemu, mona byo zabroni pobytu w tych okrgach i miejscowociach. Oznaczao to w praktyce czystk skupisk SPD poprzez wydalenie przez policj wszystkich znanych dziaaczy i ich wygnanie na tereny wiejskie, gdzie - przynajmniej tego spodziewaa si policja - zostayby pozbawione kontaktu z baz i odcite od ycia politycznego. W samym tylko Berlinie, gdzie w may stan oblenia zosta ogoszony ju 28 listopada 1878 r., policja wydalia natychmiast 67 przywdcw socjaldemokratycznych. W nastpnych miesicach i latach wydalono ich jeszcze setki z Berlina, Altony i innych miast pruskich. Gdzie indziej natomiast z wyjtkiem Saksonii - nie odwaono si zastosowa takich rodkw. W Berlinie wydaleni poegnali si z towarzyszami piesznie wydrukowan i rozdzielon ulotk, w ktrej radzili im usilnie, aby nie dali si sprowokowa przeciwnikowi do sprzecznych z prawem dziaa. Ulotka koczya si sowami: Pozwalajcie naszym wrogom szale i oczernia, nie zwracajcie na nich uwagi!... Trzymajcie si hasa, ktre tak czsto gosilimy wam: nasi wrogowie musz zgin z powodu naszej praworzdnoci. I jeszcze jedno sowo, przyjaciele i towarzysze! Wydalenie dotkno dotychczas, z jednym jedynym wyjtkiem, wycznie ojcw rodzin. Nikt z nas nie moe pozostawi swoim najbliszym wicej ni

tylko na utrzymanie w najbliszych dniach. Towarzysze! Pamitajcie o naszych onach i dzieciach! Zachowajcie spokj! Niech yje proletariat! Niech yje socjaldemokracja! Hedwig Wachenheim pisze o tych wydarzeniach w ksice pod tytuem Die deutsche Arbeiterbewegung 1844-1914: Ustawodawca nie dostrzeg tego, e mio czowieka do jakiego ruchu ronie, kiedy moe mu zoy ofiar. Mczestwo wnioso now wiadomo w jaowe ycie robotnikw. Wydalenie nie oznaczao dla i tak pozbawionych korzeni robotnikw tego, co oznaczaoby ono dla dobrze sytuowanego mieszczanina. Robotnicy nie uwaali te wydalenia za hab. Przeciwnie, wydalonego przyjmowano w nowym miejscu zamieszkania jak bohatera. Pozbawionymi ywiciela rodzinami, ktre pozostay, zajli si z wzorow solidarnoci towarzysze wydalonych. W Berlinie o ony i dzieci wydalonych troszczy si przede wszystkim Paul Singer, wspiera je finansowo i pomaga rozwizywa trudne problemy. Ponadto jego zawd (by wci jeszcze udziaowcem dobrze prosperujcej fabryki paszczy damskich) umoliwia mu rne podre subowe bez wzbudzenia podejrze policji. Tak wic utrzymywa on kontakt midzy Londynem, gdzie mieszkali Marks i Engels, Szwajcari, dokd zarzd partii wydelegowa kilku towarzyszy wanych dla pracy dziennikarskiej i propagandowej, i Lipskiem, gdzie mieszkali Bebel i Liebknecht. W 1883 r. socjaldemokracja niemiecka, przetrwawszy zaskakujco dobrze pierwsze pi lat, kiedy dziaaa ustawa przeciwko socjalistom, i trzymajc si w miar pomylnie przy wszystkich wyborach, staa si znowu nieco odwaniejsza. Zarzd by przekonany, e Bismarck przegra wojn cywiln przeciwko partii. Odwaono si wic ostronie wychyli i po raz pierwszy ukazay si znowu gazety socjaldemokratyczne; w Berlinie by ni Berliner Volksblatt, Organ fr die Interessen der Arbeiter. Gazeta ta nie moga oficjalnie przyznawa si do socjaldemokracji, poniewa zostaaby natychmiast zakazana. Ale za pomoc zrcznej redakcji i propagandy ustnej wyjaniajcej zamiary pisma, cel zosta osignity: partia miaa wreszcie znowu dziennik berliski, a wadze nie znajdoway moliwoci zakazania go. Gdy policja wszcza dochodzenie, aby dowiedzie si, kto finansuje Berliner Volksblatt, okazao si, e czowiekiem tym by powaany i zamony fabrykant, Paul Singer. W tym samym czasie zaoono te w Berlinie tytuem prby okrgowe zwizki robotnicze, ktre po raz pierwszy miay uczyni zbdnymi odbywane dotychczas po kryjomu spotkania czonkw partii. Prba ta jednak nie powioda si; policja natychmiast rozwizaa zwizki okrgowe. W odpowiedzi na to berliskie kierownictwo partii postanowio wzi po raz pierwszy udzia w wyborach radnych miejskich, mimo stanu oblenia i jawnego gosowania. Byo to bojowe posunicie przeciwko antysemickiej nagonce prowadzonej przez chrzecijaskich socjalistw, ktrzy pod przywdztwem kaznodziei dworskiego, Adolfa Stckera, prbowali pozyska dla siebie drobnomieszczastwo berliskie, wybierajce dotychczas postpowo, po czci take socjaldemokratycznie. Wystawienie Paula Singera na czoowego kandydata byo zamierzon demonstracj przeciwko antysemityzmowi. Demonstracja ta zostaa uwieczona sukcesem. Oprcz Singera do berliskiego parlamentu miejskiego zostao wybranych czterech innych socjaldemokratw. Paul Singer by radnym miejskim podczas nastpnych dwudziestu omiu lat, a do mierci w 1911 r. Przez prawie trzydzieci lat uznanym przywdc berliskiego ruchu robotniczego by ydowski fabrykant, Paul Singer. W rok pniej, podczas kampanii wyborczej do Reichstagu, w 1884 r. odzyska on dla socjaldemokratw IV okrg wyborczy (wschodnie przedmiecie Berlina) i zatrzyma ten mandat podczas siedmiu okresw legislacyjnych, rwnie do swojej mierci. Engels nazwa go jednym z naszych najlepszych ludzi w Reichstagu. W 1886 r., dziewitym roku ustaw przeciwko socjalistom, wydalono wreszcie z Berlina take Singera, ktry odtd powici si cakowicie pracy partyjnej. Jeszcze w tym samym roku zosta czonkiem kierownictwa partii, za od 1890 do 1911 r.

by, razem z Augustem Beblem, przewodniczcym SPD. W ostatnich jedenastu latach ycia reprezentowa socjaldemokracj niemieck w Midzynarodowym Biurze Socjalistycznym. Razem z Beblem zwalcza namitnie oportunizm Georga von Vollmara, przywdcy socjaldemokracji bawarskiej, ktry wzbudzi nieufno pruskich marksistw ju swoimi pocztkowo anarchistycznymi skonnociami, jak rwnie rewizjonizmem w formie reprezentowanej przez Eduarda Bernsteina. Bernstein, rodowity berliczyk, ktrego ojciec by maszynist na kolei w Anhalt, a dziadek rabinem w Gdasku, wstpi do partii w 1872 r. Od 1881 do 1890 r. kierowa jako redaktor naczelny redagowanym w Szwajcarii i przemycanym do Niemiec centralnym organem Der Sozialdemokrat. Tak wic by on trzecim Prusakiem stojcym na czele SPD w latach przeladowania socjalistw przez Bismarcka. Ta batalia reakcyjnego dyktatora pruskiego o zachowanie monarchii i reprezentowanej przez niego wadzy junkrw nie przyniosa mu sukcesw ani w walce z ruchem robotniczym, ani z emancypujcym si, coraz potniejszym ekonomicznie i coraz bardziej wpywowym politycznie mieszczastwem. Stare siy mogy utrzyma swoj wadz jedynie za pomoc policji i wojska. Stary Fontane zauway w zwizku z tym w licie do Gustava Keyssnera napisanym w 1898 r.: Dynastia, rzd, szlachta, armia, uczeni - wszyscy s cakiem szczerze przekonani o tym, e szczeglnie my, Niemcy, reprezentujemy wysok kultur; kwestionuj to. Wojsko i policja - to wprawdzie take kultura, ale jednak niszego stopnia, a ycie narodu i pastwa determinowane przez te dwie siy jest odlege od prawdziwie wysokiego poziomu. Gdy Fontane pisa te sowa, w Niemczech zmienio si ju bardzo wiele w porwnaniu z er Bismarcka, ktra zakoczya si w 1890 r. Sam Bismarck by ju osiemdziesiciotrzyletnim, miertelnie chorym czowiekiem i zmar par tygodni pniej, 30 lipca 1898 r., w swojej posiadoci Friedrichsruh. Zajady starzec z Sachsenwaldu, ktry od momentu dymisji obserwowa wydarzenia polityczne z wciekoci i tylko z daleka, i prbowa zakca je za pomoc celowo kierowanych niedyskrecji, w ostatnich latach ycia zdawa sobie cakowicie spraw, e jego dzieo zjednoczenia narodowego - wprawdzie nie wszystkich, ale jednak wikszoci Niemcw - nie doprowadzio do pierwotnie oczekiwanej hegemonii Prus, lecz spowodowao ich rozpynicie si w ramach nowoczesnego pastwa handlowego i przemysowego, ktrego podpor nie bya ju warstwa junkrw, lecz mieszczastwo, jak si zdawao, pokonane w 1849 r. Jedynie ogromne siy zbrojne Rzeszy Niemieckiej znajdoway si jeszcze w powanym stopniu pod prusk, junkiersk kontrol. Bismarck jednak obawia si, e take ten ostatni bastion, a wraz z nim cae jego dzieo byy ju skazane na upadek, poniewa nowi wadcy zrezygnowali lekkomylnie z czego, co byo niesychanie wane dla reakcyjnych si zbrojnych znajdujcych si w sercu Europy rodkowej: z zabezpieczenia tyw przez carsk Rosj. Zawarte w 1882 r. i od tej pory wci przeduane Trjprzymierze Rzeszy Niemieckiej z AustroWgrami i Wochami (ktre zapewniao kademu z sojusznikw pomoc obu pozostaych w razie zaatakowania go przez dwa lub wicej mocarstw) uzupeni Bismarck w 1887 r. tajnym ukadem o wzajemnej pomocy z Rosj. Ukad ten, zawarty na razie na trzy lata, zobowizywa oba pastwa do zachowania w wypadku wojny przychylnej neutralnoci. Wyjtkiem miaa by agresja niemiecka na Francj i rosyjska na Austri. Byo to ukoronowanie skutecznych przez bez maa dwadziecia lat stara kanclerza o zabezpieczenie pokoju i o zachowanie chwiejnej rwnowagi si w Europie, bya to zarazem baza dla dalszych dwudziestu czterech lat pokoju po upadku Bismarcka. Bismarck nie by oczywicie pacyfist, ani te pokj nie by dla niego waniejszy ni wszystko inne. Udowodni to a nadto wyranie w latach 1864-1866 i 1870-1871. Obawia si jednak, e nowa wojna europejska doprowadzi do ostatecznego bankructwa starych monarchii, do zlikwidowania wszystkich

przywilejw szlachty i triumfu buruazyjnych demokratw, jeli nie wrcz do socjalistycznego ruchu robotniczego. Dlatego w dziedzinie polityki zagranicznej przeciwstawia si powanym siom, ktre chciay prowadzi wojn prewencyjn z Francj, a w miar moliwoci wojn na dwch frontach, z Francj i Rosj. Fakt, e on, ostatni potentat pruski, przeciwstawia si energicznie czynnikom wojskowym domagajcym si prowadzenia agresywnej polityki zagranicznej, ukazuje, o ile bardziej skomplikowana jest prawda historyczna w porwnaniu z utartymi wyobraeniami o dnych wojny pruskich Niemczech. W dziedzinie polityki wewntrznej Bismarck chcia niewtpliwie i drog reakcyjn i - w oparciu o wojsko oraz o junkierstwo - zachowa bez ogranicze monarchi, a w ten sposb take wasn pozycj wadzy. Jednake, poniewa musia opiera si na zmiennych wikszociach, by zmuszony do coraz to nowych ustpstw. W pierwszych omiu latach sprawowania funkcji kanclerza Rzeszy rzdzi w zasadzie z pomoc narodowych liberaw. W tym czasie prowadzi on przy ich poparciu tak zwany Kulturkampf przeciwko wadzy politycznej niemieckiego katolicyzmu i jego partii Centrum, przy czym, postpujc brutalnie z klerem, przekona si niespodzianie, e ma przeciwko sobie take opozycj junkiersk. Kulturkampf okaza si bdem, bo przecie spowodowa jedynie umocnienie partii Centrum. Dlatego Bismarck by zmuszony zmienia stopniowo kurs, poczwszy od 1878 r. Powane ustpstwa gospodarcze, jakie musia poczyni liberaom w celu uzyskania ich penego poparcia dla swojej polityki, mona byo jednak wycofa tylko w maym stopniu. Przypieszyo to proces przejcia do monarchii buruazyjno-parlamentarnej, czego pocztkowo wcale nie chciano. Zmiana polityki wolnego handlu na polityk ce ochronnych, ktr Bismarck kupi sobie poparcie konserwatystw, rwnie oddziaaa - w sensie askawej zwoki - na rzecz pruskiego junkierstwa, ktrego majtki nie byy ju zdolne do konkurencji ze wzgldu na masowy import taniego zboa na chleb. Najbardziej jednak skorzystali na wysokich cach ochronnych nadresko-westfalscy producenci elaza i stali, sprzymierzeni z junkrami wschodnioabskimi. Drugim niepodanym skutkiem polityki ce ochronnych byo to, e warstwa dolna, ktra najbardziej cierpiaa z powodu sztucznie utrzymywanych wysokich cen zboa, w jeszcze wikszym stopniu uwiadamiaa si politycznie, co w kocu wyszo na dobre socjaldemokracji. Jak ju wspomniano, Bismarck zastosowa przeciwko niej daremnie wszelkie rodki nacisku, jakich uyczyy mu ustawy w sprawie socjalistw, najpierw przewidziane na okrelony termin, a potem wci przeduane przez Reichstag wbrew wszelkim przyrzeczeniom skadanym partiom buruazyjnym. Metoda ta spowodowaa co wrcz przeciwnego ni to, czego spodziewa si Bismarck. Stao si tak choby dlatego, e ustawa ta - jak pisze Walter Frisch w pracy, ktra ukazaa si w 1905 r. - szkodzia gboko odczuwanym interesom robotnikw, poniewa pracujca fizycznie cz ludnoci dosza na skutek niej do przekonania, e wydano j [pracujc fizycznie ludno] bezbronn, na up fabrykantw. I tak byo naprawd. Nie mogo by wikszego bodca do nienawici klasowej ni sama ustawa w sprawie socjalistw. Ten niezamierzony skutek Bismarck prbowa usun, a przynajmniej osabi go za pomoc reform spoecznych, ktre miay uchroni stan robotnikw, przez zaspokojenie jego da wydajcych si susznymi, przed wpywem socjaldemokracji - jak to czytamy w jednym z memoriaw rzdowych. Bismarck spotka si przy tym z energicznym protestem liberaw. Przyczyni si wic do ich osabienia i rozbicia, nie mg jednak doprowadzi do powstania konserwatywnej wikszoci w Reichstagu, poniewa take przedstawiciele junkierstwa sprzeciwiali si takim spoecznym bazestwom. A zatem Bismarck musia oprze si w swoim ustawodawstwie spoecznym zwaszcza z powodu bardzo niechtnej postawy Partii Postpowej - wanie na przeladowanym przez siebie katolickim Centrum i pj wobec niego na rne ustpstwa. Tylko z wielkim trudem i po

dugich pertraktacjach Reichstag przyj ustawy o kasie chorych, ubezpieczeniach od wypadku oraz o ubezpieczeniach starcw i inwalidw. Na wczesny czas by to wprost rewolucyjny postp, ktry sprawi, e pruskie Niemcy stay si dla caego wiata wzorcowym pastwem socjalnym. Naley przy tym zauway, e ubezpieczenie emerytalne nie odpowiadao jeszcze postulatom socjaldemokracji. Normalny wiek emerytalny wyznaczono bardzo wysoko, na siedemdziesit lat, rent za bardzo nisko. Kto paci regularnie skadki przez trzydzieci lat pracy, mg od siedemdziesitego roku ycia pobiera rent miesiczn w wysokoci od minimum 8,50 marek do maksimum 15,95 marek. Bya to i wwczas jedynie tylko odczuwalna zapomoga, w adnym razie nie zapewnienie minimum egzystencji. W kadym razie by to pocztek, a przede wszystkim zwycistwo zasady, co - wedug wasnych sw Bismarcka w Reichstagu - nigdy by si nie udao, gdyby nie byo socjaldemokracji. A to, e ta socjaldemokracja istniaa, e wbrew wszelkim przeladowaniom stawaa si coraz silniejsza i coraz pewniejsza siebie, byo z kolei, jak widzielimy, zasug ludzi nie mniej pruskich, a pod pewnymi wzgldami bardziej pruskich ni sam Otto von Bismarck. Do nich, do maej grupy socjaldemokratycznych deputowanych do Reichstagu skupionych wok Augusta Bebla, doczy, nawiasem mwic, na pocztku 1874 r. take blisko siedemdziesicioletni Johann Jacoby. Krlewiecczanin zdoby dla partii okrg wyborczy Saksonia 13 (Lipsk I i II). Potem jednak zoy mandat i z przyczyn zdrowotnych zupenie wycofa si z polityki. Chudy, stary yd - jak go nazywa Bismarck - zmar w 1877 r. w swoim rodzinnym miecie. Ju sze lat przed mierci, w listopadzie 1871 r., Johann Jacoby napisa artyku zatytuowany Die drei Zauberformeln [Trzy magiczne zaklcia], a zaczynajcy si od cytatu z Ewangelii w. Marka: Szabas jest ustanowiony dla czowieka, a nie czowiek dla szabasu. Te sowa - dowodzi Jacoby dotycz wszystkich ludzkich instytucji, take kocioa, pastwa i ustroju spoecznego. Wynikaj one z ludzkich potrzeb. Jednak w miar postpujcego rozwoju przyzwyczajenie, nierozsdek i korzy wasna zwizay si z tradycyjnymi prawami i porzdkiem rzeczy, ogosiy je za wite i nietykalne, a nawet zaczy da, aby potrzeby ludzkie podporzdkowyway si przestarzaym zbiorom praw, a nie odwrotnie. Zdaniem Jacobyego trzeba dugich, zacitych walk, aby czowiek uzna si wreszcie panem szabasu i zaspokoi gd chlebami skadanymi w wityni i nalecymi do kapanw. W imieniu kocioa! W imieniu pastwa! W imieniu spoeczestwa! Za pomoc tych trzech magicznych zakl dza wadzy i egoizm z dawien dawna ptay wol i energi narodw i wykorzystyway je! Ucinieni powinni prowadzi ostatni, decydujc walk - pisa dalej Jacoby - przeciwko kocioowi, to znaczy przeciwko roszczeniom duchownych, przeciwko pastwu, to znaczy przeciwko dzy wadzy wieckich monowadcw, przeciwko spoeczestwu, to znaczy przeciwko dzy posiadania klas posiadajcych, walk o wyzwolenie ludzkoci przeciwko zjednoczonemu w trjcy wrogowi: tronowi, otarzowi i wadzy pienidza. Wolno ducha, wolno woli, wolno pracy! Haso, ktre rzuci Jacoby, brzmiao: Cena walki: oglna owiata, cnota i dobrobyt! Owe Trzy magiczne zaklcia przedrukowaa take prasa socjaldemokratyczna; wywiadczyy one partii dobr przysug. Zdumiewajce jest to, e nie skonfiskowano ich po wejciu w ycie ustawy w sprawie socjalistw. Biograf Jacobyego, Edmund Silberner, pisze, e dopiero po dziesiciu latach zrozumiano wag ich niebezpieczestwa; w oparciu o ustaw w sprawie socjalistw zostay zakazane w poudniowej Badenii. Sozialdemokrat, przemycany z Zurychu do Rzeszy organ niemieckojzycznej socjaldemokracji wyjania to tym pisze Silberner - e owe Trzy magiczne zaklcia w r. 1878 nie dojrzay jeszcze do zakazu, poniewa zawarte w nich sprawy jeszcze tak nie zagraay pastwu, jak w r. 1888. Niedawno - pisa Sozialdemokrat - przedrukowalimy w tym pimie znakomit prac mdrca z Krlewca; mimo to sdzimy, e nasi czytelnicy przystan na to, abymy, ku uczczeniu zakazu, powtrzyli ten przedruk.

W tym samym roku 1888, w dniu 8 marca zmar par dni przed swoimi 91 urodzinami pierwszy krl pruski, ktry - wbrew swemu wyranemu yczeniu - zosta cesarzem niemieckim: Wilhelm I. Jedyny syn zmarego, pidziesiciosiedmioletni ju nastpca tronu Fryderyk Wilhelm obj tron Prus jako Fryderyk III. Zosta te, po ojcu, cesarzem niemieckim. Z pewnoci oznaczaoby to take kres kanclerstwa Bismarcka, poniewa Fryderyk mia do niego bardzo krytyczny stosunek, gdyby nowy krl i cesarz nie by ju miertelnie chorym czowiekiem. Zmar ju 15 czerwca 1888 r., po czym wadz nad Prusami i Rzesz Niemieck obj jego najstarszy syn jako Wilhelm II. Wydawao si pocztkowo, e take Wilhelm II pjdzie cakowicie w lady Bismarcka. Jednak wkrtce nastpi spr w sprawie stosunku do Rosji i Anglii, jak rwnie w sprawie polityki wewntrznej - czytamy w studium wydanym przez Instytut Bibliograficzny w Lipsku, w 1908 r. W rzeczywistoci jednak krl i cesarz, ktry wstpi na tron w wieku 29 lat, chcia rzdzi sam, a nie podporzdkowa si dyktatowi dnego wadzy starca. I wanie on, Wilhelm II, ktremu - jak zobaczymy - brakowao wszystkich cnt pruskich, a najbardziej cnoty skromnoci, chcia raz jeszcze podj prb odrodzenia wietnoci i chway Krlestwa Pruskiego, ktre rozpyno si w Rzeszy Niemieckiej i ju dawno stao si anachronizmem. Bya to prba dokonana na nieodpowiednim obiekcie. Ale tego Jego Majestat nie zauway, a jego otoczenie nie uczynio nic, aby pozbawi modego monarch zudze. Postarali si o to - i to niejednokrotnie w bardzo bolesny dla Wilhelma II sposb - inni, wrd nich tacy, ktrzy byli o wiele bardziej pruscy ni nowy krl i cesarz; on bowiem by - jak to napisa kiedy Kurt Tucholsky o Ludendorffie - karykatur Prusaka.

Upadek Hohenzollernw
Jak to si stao, e w krtkim przegldzie historycznym naszego kraju i naszej dynastii trzeba zanotowa takie wspaniae sukcesy naszego narodu? Stao si tak dlatego, e kady ksi Hohenzollern zdaje sobie od pocztku spraw, e na ziemi jest tylko namiestnikiem, e musi ze swojej pracy skada sprawozdanie wyszemu Krlowi i Mistrzowi... Std to mocne przekonanie o misji, ktr spenia kady z moich przodkw. Std niezomna wola w realizowaniu tego, co si raz uznao za cel. Tak przemawia Wilhelm II, ostatni panujcy Hohenzollern, ktry w 1888 r., majc 29 lat, wstpi na tron Prus i Rzeszy Niemieckiej. I tak te myla. Pisarz Ludwig Thoma, ktry zebra i skomentowa przemwienia Wilhelma II, zauway w zwizku z tym: Prawda jest taka, e od czasw Fryderyka II aden Hohenzollern nie wykaza niezomnej woli. Prawd jest te to, e wanie krl Fryderyk II, ateista z przekona, z trudem wpadby na pomys skadania sprawozdania wyszemu Krlowi i Mistrzowi. Jednake: Zaakceptowa rd Hohenzollernw oznaczao dla Wilhelma II zaakceptowa samego siebie - tak napisa Ernst Johann w wietnym komentarzu do Reden des Kaisers [Przemwienia cesarza], trafnie przeanalizowawszy t skonno ostatniego z rzdzcych Hohenzollernw. Std kanonizacja jego dziadka (w przemwieniu wygoszonym 26 lutego 1897 r. z okazji uroczystego obiadu, wydanego przez prowincjonalny Landtag brandenburski), std niezmordowane naladownictwo stylu rzdw Fryderyka Wielkiego, std lepe przecenianie choby najmniej zdolnych regentw wywodzcych si z tego rodu, std pomys zaoenia Alei Zwycistwa... Zostaa potem zaoona naprawd i wyposaona w 32 grupowe rzeby w marmurze dla uwietnienia wszystkich

panujcych Hohenzollernw od czasw margrabiego Friedricha I. Frankfurter Zeitung kpia w 1899 r. z tej prby wyrwania z niepamici caej chmary zupenie nieznanych margrabiw. Wilhelma II krzepio przekonanie, e jest Hohenzollernem z aski Boga; wiadomo, e jest wybracem, dodawaa mu si, nawet wobec Bismarcka, ktrego w 1890 r. zwolni, i o ktrym w jednym z przemwie powiedzia, e ten kanclerz suy cesarzowi Wilhelmowi I jak niejeden dzielny, pracowity doradca, ktry mia zaszczyt realizowa myli cesarza... Jak pomocnik do speniania jego dostojnej woli. Na nastpc Bismarcka mianowa Wilhelm II generaa Leo Caprara di Montecuculi von Caprivi, potomka pruskiej rodziny urzdniczej pochodzcej z pnocnych Woch. Nowy kurs Capriviego okrelao w dziedzinie polityki zagranicznej nieodnowienie ukadu o zabezpieczeniu tyw z Rosj, a w polityce wewntrznej - rezygnacja z ustawy w sprawie socjalistw. Nowe ukady handlowe z Belgi, Wochami, Austri i Rosj, ktre obniajc wysokie ceny na zboe, przypieszyy przeksztacenie si Rzeszy Niemieckiej z pastwa rolniczego w nowoczesne pastwo przemysowe, cigny na Capriviego zajad wrogo junkrw wschodnioabskich, ktrzy mu, czowiekowi bez ziemi i zboa przepowiadali, e doprowadzi do ruiny wszystkie pruskie majtki rycerskie. Nowy kurs mia zapewni pokj w kraju. Zapowiedziane z rozmachem ustawodawstwo w sprawie ochrony pracy - ktre jednak przy bliszym rozpatrzeniu okazao si bardzo skromne - zmierzao do tego, aby pojedna masy robotnikw przemysowych z monarchi i odstrczy ich od - ju nie przeladowanej - socjaldemokracji. Jednak wybory do Reichstagu w maju 1893 r. przyniosy SPD jeszcze wikszy sukces. Jej udzia gosw wzrs z niespena 20 do ponad 23 procent; liczba deputowanych z jej ramienia wzrosa z 36 do 44; na parti Augusta Bebla oddao gosy blisko 1,8 miliona wyborcw, o 360 000 wicej ni w 1890 r. Niepowodzenie prby pojednania rozgniewao Wilhelma II i odtd polityka spoeczna ju go nie interesowaa. Take Caprivi straci zaufanie cesarza. Poniewa nie zdoa przeforsowa w Reichstagu zmian ustawy, ktrych yczy sobie Wilhelm II, a ktre miay umoliwi skuteczniejsze zwalczanie wywrotowych de, otrzyma dymisj w padzierniku 1894 r. Nastpc Capriviego zosta siedemdziesiciopicioletni ksi Chlodwig von HohenloheSchillingsfrst, ksi Raciborza i Corvey. By on poudniowoniemieckim arystokrat, mia wielkie posiadoci na Grnym lsku i w Westfalii i jako liberalny katolik by do 1870 r. premierem Bawarii, a nastpnie namiestnikiem Rzeszy w Alzacji-Lotaryngii. Rwnie i on nie zdoa pozyska w Reichstagu wikszoci gosw dla uchwalenia dokumentu w sprawie wywrotowcw; projekt ten wycofano definitywnie w 1895 r. Pniej Hohenlohe raczej nie pojawia si publicznie. W dniu 17 padziernika 1900 r. zastpi go na stanowisku kanclerza Rzeszy i premiera Prus hrabia Bernhard von Blow (ktry pniej zosta ksiciem). Nowy kanclerz, syn holsztyskiego szlachcica, suy najpierw w Danii, pniej w Meklemburgii, mia 51 lat i zrobi karier w subie dyplomatycznej Rzeszy. Oeni si z wosk ksiniczk di Camporeale i peni na koniec funkcj ambasadora w Rzymie. By tak elastyczny, e nie cofa si nawet przed najbardziej przesadnymi pochlebstwami, i to wanie zwrcio na niego uwag Wilhelma II, ktry przecie nie chcia mie elaznego kanclerza, lecz zrcznego pomocnika i dlatego uzna go za odpowiedniego kandydata na najwyszy urzd w pastwie. Od czasu Bismarcka niemieccy kanclerze nosili mundury. U Capriviego i nawet u Hohenlohea byo to niemal oczywiste; jeli chodzi o Blowa, zawodowego dyplomat, wygldao miesznie, gdy przebiera si za generaa huzarw. Wilhelm II jednak uwaa, e tak by powinno. Najwaniejsz rzecz bya wojskowa postawa; ju jako nastpca tronu umia pobrzkiwa szabelk. Utwierdzia go w tym jeszcze niech matki, ktra gboko nienawidzia zacofanych i szowinistycznych bzdur,

jakim hodowa jej najstarszy syn. Ku habie powanej czci mieszczastwa niemieckiego, nie mwic ju o szlachcie, trzeba powiedzie, e ci gupi cywile, jak zwyk ich nazywa w krgu zaufanych osb cesarz, byli pod gbokim wraeniem jego chepliwej, butnej i niesychanie agresywnej postawy. Po kryjomu, oczywicie, miali si z tego, jakby by jeszcze duym chopcem, ktremu trzeba wybaczy przesad; jednak po wikszej czci bili mu brawa. W ostatecznym bilansie okazao si przecie, e z roku na rok wzrastay dochody zarwno pastwowe, jak i prywatne. Ernst Johann zauway w zwizku z tym: W pyszakowatych przemwieniach z okazji rocznicy bitwy pod Sedanem przewijay si z roku na rok coraz wysze dane dotyczce niemieckiej produkcji surwki stali, owego ekonomicznego barometru epoki. Wskazywa on nadal pogodnie, i rzeczywicie, w okresie (1887-1912), w ktrym w Anglii produkcja surowej stali si podwoia, w Niemczech wzrosa ona pitnastokrotnie. Wobec niesychanego wzrostu siy ekonomicznej, powizanego ze zwikszeniem siy militarnej i szybkim wzrostem dobrobytu klas posiadajcych, wikszoci obywateli wydawao si rzecz stosown, e Jego Majestat zachowywa si zuchowato, czsto niesychanie butnie. Gdy na pocztku lipca 1900 r. w Pekinie zamordowany zosta pose niemiecki przez powstacw, tak zwanych bokserw zwalczajcych europejskie mieszanie si w sprawy chiskie, wikszoci Niemcw wydawao si oczywiste, e Rzesza wzia udzia w interwencji pastw europejskich, ktrej celem byo zdawienie powstania w Chinach. Niemcy wystawiy wwczas korpus ekspedycyjny. Wikszo przyja z aplauzem mocne sowa cesarza, jakie wypowiedzia podczas poegnania pierwszych oddziaw wojsk w Wilhelmshaven: Obraono sztandar niemiecki. Wymaga to przykadnej kary i zemsty! W trzy tygodnie pniej, gdy wysyano do Chin nastpne oddziay, Wilhelm II posun si jeszcze dalej: Nie bdzie pardonu, nie bdzie si brao jecw. Posugujcie si broni tak, eby przez tysic lat aden Chiczyk nie odway si spojrze krzywo na Niemca! Sowa te spotkay si wprawdzie tu i wdzie z krytyk, ale biorc oglnie, wielka i drobna buruazja cakowicie akceptoway brutalne postpowanie zarzdzone przez cesarza. Za granic natomiast wypowiedzi Wilhelma II wywary wstrzsajce wraenie. Przez dziesiciolecia przypisywano caemu narodowi niemieckiemu bezlitosn brutalno w subie nagiego imperializmu. Bestialskie czyny popeniane potem w Chinach nie tylko przez niemieckich onierzy, lecz take przez onierzy innych pastw interwencyjnych wiatowa opinia publiczna przypisywaa wycznie ziejcym nienawici tyradom niemieckiego cesarstwa. Bezwstydna szczero Wilhelma II sprawia, e inne narody dopatrzyy si w tym raczej ujawnienia prawdziwego charakteru narodu niemieckiego, zamiast po prostu przejawu imperializmu. W wczesnych Niemczech reprezentowano publicznie take zupenie inny pogld, diametralnie sprzeczny z pogldem cesarza. A wyrazi go w Reichstagu Prusak. By nim August Bebel, przywdca partii, ktra staa si tymczasem najsilniejsz parti Rzeszy Niemieckiej. Rwnie jego dotyczy to, co w par dziesitkw lat pniej napisa Willi Eichler o Emilu Gumbelu, dzielnym czowieku, ktry w pojedynk walczy przeciwko przestpczoci politycznej w Republice Weimarskiej: Wystpienie przeciwko habicielom narodu... i przedstawienie -im caej prawdy byo wielkim czynem patriotycznym! W przemwieniu, na forum Reichstagu, Bebel najpierw skutecznie zaatakowa pogldy, ktre zaczy si szerzy w narodzie niemieckim, jakoby atak Chiczykw nie zosta sprowokowany. Udowodni, e Europejczycy i Amerykanie od wielu dziesicioleci zachowywali si w Pastwie rodka jak rozbjnicy i poganiacze niewolnikw, e amali dopiero co zawarte ukady, i e w miastach portowych kady biay roci sobie prawo do traktowania mieszkacw jak bydo. Nastpnie zacz mwi o genezie zamordowania posa niemieckiego w Pekinie: onierze niemieccy strzelali z murw gmachu poselstwa bez najmniejszej prowokacji do grupy pokojowo nastawionych Chiczykw; zabili szeciu do omiu ludzi, pewn liczb zranili, reszta ucieka. W ten sposb popenili najcisz, wykraczajc

przeciw prawu midzynarodowemu zbrodni, jak w ogle popeni mona, mianowicie ndzne, tchrzliwe morderstwo! Panowie, pomylcie o takim nie mieszczcym si w gowie przypadku, e w Berlinie poselstwo chiskie miaoby wojsko; Unter den Linden... odbywaoby si spokojne zgromadzenie ludowe; nagle wojska chiskie zaczyby strzela, zabiyby szeciu do omiu ludzi... Czy wiecie, jaka byaby odpowied berliczykw?... Budynek poselstwa chiskiego zostaby zdobyty szturmem i zburzony tak, e nie pozostaby kamie na kamieniu, a wszystko, co ywe, zostaoby wyrnite w pie!... Nastpnie Bebel opowiedzia, e poselstwo niemieckie dopucio si najciszych prowokacji i otwartych dziaa wojennych, poprzedzajcych zamordowanie posa. Napitnowa przemwienia cesarza, ktre zatajay prawd przed wyjedajcymi do Chin onierzami i podegay ich do nieludzkiego postpowania, nawet z naduyciem jego najwyszego autorytetu. Opowiedzia o straszliwych ekscesach szalejcej soldateski, poda do wiadomoci okropne szczegy. Pewien mody onierz napisa do matki: W niedziel po poudniu musielimy zaku bagnetami 74 jecw. Bebel zakoczy przemwienie zapewnieniem, e socjaldemokracja zdecydowanie potpia t obrzydliw kampani zemsty i e nie ma zamiaru przyzna ani feniga na prowadzenie takiej polityki. Socjaldemokraci solidarnie gosowali przeciwko projektowi ustawy w sprawie floty, ktry jednak zosta przyjty przez wikszo innych partii. Stao si tak w powanym stopniu na skutek usilnych stara przewodniczcego Reichstagu, chccego speni najwiksze pragnienie cesarza, chcia on bowiem wkrtce posiada flot rwn angielskiej. Przewodniczcym Reichstagu by, nawiasem mwic, hrabia Franz von Bellestrem, grnolski waciciel majtku w Plawniowitz, tajny szambelan papieski, major w stanie spoczynku i dziedziczny czonek pruskiej Izby Panw. Rodzina Bellestrema pochodzia z Piemontu. Waciwie nazywaa si Balestreri di Montalenghe. On sam zosta potem przez cesarza mianowany rzeczywistym tajnym radc za zasugi dla rozbudowy floty. W Reichstagu Bellestrem stara si przede wszystkim kontrolowa mwc opozycji, Augusta Bebla, ktrego si obawiano, i w miar moliwoci odbiera mu gos; to jednak udawao si rzadko, poniewa Bebel prawie e nie dawa po temu pretekstw. Niestety, nie byo w Rzeszy Niemieckiej nikogo, kto mgby pozbawi gosu Wilhelma II. Wygasza wic przemwienia jedno po drugim, grzmia na socjaldemokratw (banda ludzi, nie zasugujcych na to, eby nosi miano Niemcw), wysuwa roszczenia wielkomocarstwowe (dla wielkoci Niemiec niezbdny jest ocean! Bez Niemiec i bez cesarza niemieckiego nie wolno ju podejmowa adnej wielkiej decyzji!) i posuwa militaryzm a do ekscesw, jak podczas zaprzysienia rekrutw w Poczdamie, gdzie owiadczy: Przysiglicie mi wierno! Oznacza to, dzieci mojej gwardii, e teraz jestecie moimi onierzami... dla was jest tylko jeden wrg - mj wrg. Przy dzisiejszych socjalistycznych machinacjach moe si zdarzy, e rozka zastrzeli waszych wasnych krewnych, braci, a nawet rodzicw... i take wwczas musicie sucha moich rozkazw bez szemrania! Stale grona mina cesarza, jego nieustanne pobrzkiwanie szabelk, a przede wszystkim roszczenia do hegemonii nie tylko na kontynencie europejskim, lecz take na oceanach i w dalekich krajach, musiay wywoa alarmujce wraenie na wszystkich innych wielkich pastwach, zwaszcza na Anglii. Do prowokacyjnych przemwie Wilhelma II doczyy jeszcze jego rwnie gupie, co brzemienne w nastpstwa zmiany kursu w polityce zagranicznej. Rezygnacja z przeduenia bismarckowskiego ukadu o zabezpieczeniu tyw z Rosj w 1890 r., a tym samym z tradycyjnego sojuszu Prus z carem jako gwarantem starego, zacofanego porzdku spowodowaa zblienie rzdu petersburskiego z Francj, czego Bismarck obawia si najbardziej - poza wyzwaniem Anglii. Zwolniony kanclerz Rzeszy, rozgoryczony i peen ponurych przeczu ledzi z Friedrichsruh, jak jego nastpca wraz z cesarzem rozbijali bez skrupuw misternie utkany bieg spraw w polityce

zagranicznej. Jego biograf, A. J. P. Taylor pisze, e Bismarck z zaskakujc precyzj przepowiedzia katastrofalne nastpstwa tej polityki: od 1786 r., to jest od mierci Fryderyka II mino dokadnie dwadziecia lat, kiedy to Prusy musiay zapaci za nieudolno nastpcw wielkiego krla katastrof pod Jen i Auerstedt. Starzec mniema, e take od jego, Bismarcka, mierci do upadku Rzeszy nie minie wicej ni dwadziecia lat. Proroctwo to miao dla Hohenzollernw sprawdzi si w 1918 roku. Ale Wilhelm II, guchy na wszelkie ostrzeenia, kaza Niemcom dalej maszerowa sprycie ku przepaci. Nawet na terenach, ktre waciwie nie musiay respektowa zarzdze, a tym bardziej rozkazw wojskowych, pobrzkiwa szabelk i wydawa energiczne rozkazy. Pewnego razu owiadczy: Teatr jest take jedn z moich broni! Podczas uroczystego obiadu z okazji ukoczenia prac przy Alei Zwycistwa, 18 grudnia 1901 r. owiadczy zgromadzonym artystom, jak to rozumie: Sztuka, ktra wykracza poza ustanowione przeze mnie ustawy i bariery, nie jest ju sztuk! W dalszym cigu dugiego przemwienia mwi te o tym, co mu si najbardziej nie podoba w sztukach plastycznych, jak rwnie w literaturze i teatrze: Jeli sztuka, jak to si teraz czsto zdarza, nie czyni nic poza tym, e przedstawia jeszcze wiksz ndz ni jest, to grzeszy przeciwko narodowi niemieckiemu... Jeli kultura ma cakowicie spenia swoje zadanie, musi przenika a do najniszych warstw narodu. Moe tego dokona tylko wwczas, jeli sztuka poda jej rk, jeli si. wzniesie, zamiast stacza si w rynsztok! Jednake prawdziwi artyci niemieccy, wrd ktrych byo niemao Prusakw, zaprotestowali przeciwko tym restrykcyjnym posuniciom. Secesja berliska - grupa malarzy, ktra oderwaa si od oficjalnie podanego i popieranego malarstwa i posza wasn drog, reklamowaa swoj pierwsz wystaw w domu secesyjnym przy Kurfrstendamm plakatem narysowanym przez Thomasa Theodora Heinego, wielkiego karykaturzyst pisma Simplizissimus. Plakat ten przedstawia wielkomiejsk ulic i kobiet zrywajc rozkwit w rynsztoku r. Kady, kto interesowa si malarstwem, zrozumia t aluzj do potpionej przez cesarza sztuki rynsztokowej. Wystawa bya triumfalnym sukcesem, w powanym stopniu dziki obrazom Maxa Liebermanna, przywdcy secesji. By on rodowitym berliczykiem; pochodzi z bardzo zamonej ydowskiej rodziny mieszczaskiej, ktra przed osiemdziesiciu laty przywdrowaa do stolicy z Mirosawca. Cesarz nazywa go obelywie anarchistycznym przybd. Jednak Wilhelm II nie zdoa przeszkodzi temu, e dziki secesji stolica Rzeszy staa si orodkiem sztuki cieszcym si midzynarodowym prestiem, gdzie mogli teraz rozwin si w peni tak wybitni artyci, jak Lovis Corinth i Max Slevogt, czy rzebiarz August Gaul, ktrzy ze swej strony przyczynili si do zwikszenia wiatowej sawy secesji berliskiej. Hans Ostwald zauway w zwizku z tym: Sztuka bya jedyn dziedzin, w ktrej Wilhelm II nie mg przeforsowa swej woli. Cesarz, jak kady czowiek prywatny, mg kaza zbudowa i rzebi, co chcia. Sualczo pomoga mu zapobiec oficjalnemu uznaniu secesji. Ale Galeria Narodowa staa si zbiorem tego, czego nienawidzi. Najlepsze koa, take zblione do niego, trzymay z secesj. Sawa i wpyw anarchisty Liebermanna rosy nieodparcie, a wolna krytyka chostaa i wyszydzaa przedsiwzicia cesarza. Gdyby w innych dziedzinach ludzie traktowali go w ten sposb, historia Niemiec potoczyaby si inaczej. Mimo to jedna rzecz bya niemoliwa: pruska Akademia Krlewska moga wprawdzie wybra Liebermanna na czonka, ale nie na prezydenta. Stao si to dopiero po upadku Wilhelma II. Max Liebermann by pniej przez trzynacie lat prezydentem pruskiej Akademii Sztuk, do-pki w r. 1933 nie doszli do wadzy zwolennicy Hitlera, okrelajcy si wprowadzajc w bd nazw narodowi socjalici. W okresie cesarstwa Liebermann mg si pociesza tym, e take Adolph von Menzel nie mg zosta prezydentem Akademii.

W czasach tego reimu gupoty - pisze Hans Ostwald - nie mona byo sobie wyobrazi, eby jakie reprezentacyjne stanowisko zajmowa czowiek maego wzrostu, Menzel za, tak wielki jako malarz, istotnie by bardzo niski. Byy take inne przyczyny, dla ktrych Wilhelm II tak nieufnie traktowa pochodzcego z Wrocawia i wychowanego w Berlinie Menzla, ktry w momencie objcia rzdw przez cesarza mia ju siedemdziesit trzy lata. Oczywicie, wiele obrazw wielkiego artysty, przedstawiajcych histori prusk, znajdowao cakowity poklask cesarza, pominwszy to, e Menzel na wielkim olejnym obrazie przejmujco przedstawi rwnie najwiksze upokorzenie, jakiego dozna jeden z Hohenzollernw, mianowicie zoenie na marach polegych w marcu 1840 r., przed Zamkiem w Berlinie. Jednak ju w 1875 r. namalowa - co dla cesarza byo rzecz niepojt - grnolsk walcowni elaza, bez upikszania niesychanie trudnych warunkw pracy, bez faszywego romantyzmu. A gdy mody cesarz zakaza w 1889 r. wszystkim artystom bdcym urzdnikami pruskimi uczestnictwa w paryskiej wystawie wiatowej, ktra wkrtce miaa zosta otwarta, Menzel by jedynym, ktry zlekceway ten rozkaz. Gdy jeden z dyrektorw ministerialnych perswadowa mu, e jemu, kanclerzowi pruskiego Orderu Pour le mrite, nie przystoi bra udziau w paryskiej wystawie dla uczczenia stuletniej rocznicy Rewolucji Francuskiej, Menzel odpowiedzia: Mam prawie siedemdziesit cztery lata i zawsze wiedziaem, co mi przystoi. Bd te wiedzia i dalej - i posa o trzydzieci lat modszemu Maxowi Liebermannowi, ktry nalea do jury wystawy paryskiej, ptora tuzina swoich obrazw do Francji. Nie tylko jednak w dziedzinie malarstwa, lecz take na polu literatury i teatru moderna - aby uy powszechnie przyjtego wwczas okrelenia - zwyciya na przeomie wieku na caej linii, mimo a moe wanie z powodu - staych, bardzo zajadych wypowiedzi Wilhelma II, wiadczcych o tym, e mu si to nie podoba. Kiedy zbyt gorliwi prokuratorzy skompromitowali si zakazem Widm Ibsena, Salome Oskara Wildea, czy Koca Sodomy Sudermanna, to ofiary miay opini publiczn po swojej stronie. To, e zamknito przed modern Teatr Krlewski, e zakazano oficerom pjcia na Honor Sudermanna, e dwr cesarski wypowiedzia lo w Teatrze Niemieckim po wystawieniu Tkaczy Gerharta Hauptmanna, wprost zachcao publiczno berlisk do obejrzenia potpionych sztuk. Dodajmy na marginesie, e Hermann Sudermann urodzony w 1857 r. w Matzicken w Prusach Wschodnich nalea nie tylko poprzez swoje spoeczne i spoeczno-krytyczne sztuki sceniczne, lecz take dziki powieci Frau Sorge [Kuma Troska] do najwybitniejszych pisarzy niemieckich owej epoki, nie mwic ju o Gerharcie Hauptmannie, ktry w 1912 r., jako pierwszy Prusak, otrzyma literack nagrod Nobla. Jego dramat Vor Sonnenaufgang [Przed wschodem soca], ktrego prapremiera odbya si w 1889 r. w Berlinie, wzburzy wiat mieszczaski, a Tkacze, w ktrych po raz pierwszy pojawiy si na scenie - w charakterze bohaterw - masy, zrozpaczeni powstacy lscy z 1844 r., stay si najwikszym sukcesem teatralnym ery wilhelmiskiej. Wraz z Hauptmannem do twrcw naturalizmu nalea take Arno Holz, ktrego dramat Sonnenfinsternis [Zamienie soca] zosta po raz pierwszy wystawiony w 1908 r. Take Holz, urodzony w 1863 r. w Ktrzynie, by jednym z owych pruskich buntownikw w dziedzinie sztuki, przed ktrymi musia skapitulowa Wilhelm II. List sawnych Prusakw, ktrzy zgotowali cesarzowi cakowit klsk w dziedzinie sztuki, mona by kontynuowa dowolnie. Chcemy si, jednak ograniczy do ostatniego przykadu: graficzki i malarki Kthe Kollwitz, urodzonej w 1867 r. we wschodniopruskim Krlewcu, ktra w latach 1895-1898 zdobya najwysz saw, sigajc daleko poza Berlin, a wkrtce i midzynarodow, szecioma rycinami zatytuowanymi Der Weberaufstand [Powstanie tkaczy]. Dla cesarza okropiestwem byy jej przepenione ciepym, ludzkim wspczuciem relacje z ycia proletariatu. Kthe Kollwitz moga zosta czonkiem pruskiej Akademii Sztuk dopiero w r. 1919, po abdykacji Wilhelma II.

Kthe Kollwitz znaa ndz, ktr przedstawiaa w swoich dzieach z tak peni wyrazu, e stay si one oskareniem. Chocia Wilhelm II uwaa, e dawno speni swoje przyrzeczenie zawarte w sowach: Prowadz was ku wspaniaym czasom!, to artystka wiedziaa, e te cesarskie sowa dotyczyy tylko nielicznych. Szeroka warstwa dolna, zwaszcza proletariat przemysowy, skorzystaa wprawdzie nieco na rozkwicie gospodarki w cigu trzech dziesicioleci, jednak o tym, jak ndznie yli wci jeszcze ci ludzie, wiadczy ankieta, z ktrej wyniko, e ju wasne ko uchodzio za niesychany luksus. Berliczycy mwili wwczas, e pi jak u cesarza. Dwie trzecie wszystkich dzieci uczszczajcych do szk ludowych stolicy Prus znay ten luksus jedynie ze syszenia. Byo te jeszcze wiele rzeczy, ktrych musiay si wyrzec! Pewien lekarz berliski, dziaajc na zlecenie Powszechnej Kasy Chorych, przeprowadzi w 1912 r. szczegow ankiet w szkoach tego miasta, ktrego ludno wzrosa do prawie 2 milionw (w tym 20 000 onierzy). Badajc dzieci od lat szeciu do czternastu, stwierdzi co przeraajcego: 70 procent dzieci nie miao pojcia, jak wyglda wschd soca, 76 procent nie znao mgy, 49 procent nigdy nie widziao aby, 53 procent - limaka, 87 procent - brzozy, 59 procent - anu zboa; 66 procent nie znao wsi, 67 procent - gr, 89 procent - rzeki. Wielu uczniw chciao zobaczy morze. Po bliszym zbadaniu okazao si, e maj na myli pojemnik na ryby znajdujcy si na rynku. W tym samym czasie, kiedy tylko co trzecie dziecko szkolne w Berlinie miao wasne ko, tylko co sme lub dziesite jakie takie pojcie o przyrodzie i jej urokach, ukazay si Jahrbcher des Vermgens und Einkommens der Millionre in der Stadt Berlin und in der Provinz Brandenburg einschlielich Charlottenburg, Wilmersdorf und alle anderen Vororte Berlins. [Roczniki mienia i dochodw milionerw w miecie Berlinie i w prowincji Brandenburgii, wcznie z Charlottenburgiem, Wilmersdorfem i wszystkimi innymi przedmieciami Berlina]. Wyda je byy radca rejencyjny w ministerstwie spraw wewntrznych, Rudolf Martin. W przedmowie czytamy: Abstrahujc od osoby cesarza, ktry posiada majtek wartoci 140 milionw marek i dochody w wysokoci 22 milionw marek (opodatkowanych!), w miecie Berlinie mieszka sze osb, ktre s bogatsze ni ktokolwiek inny na przedmieciach albo poza granicami stolicy w Marchii Brandenburskiej... Wiele mwi si o ucieczce milionerw z Berlina. Mowa ta nie dotyczy multimilionerw, ktrzy posiadaj majtek, wynoszcy ponad 10 milionw marek. Tylko w bardzo rzadkich przypadkach odwrcili si oni do Berlina plecami. W VIII tomie (Brandenburgia) nazwiska milionerw posiadajcych wicej ni 10 milionw nie zajmuj nawet dwch stron, gdy w VII tomie (Berlin) zajmuj one blisko cztery strony. Do multimilionerw Berlina nalea nie tylko Jego Majestat, cesarz i krl Prus, lecz take jego kanclerz Rzeszy, ksi Bernhard von Blow, mieszkajcy w okresie wymiaru podatkw za 1908 r. . w Berlinie, obecnie zamieszkay w Klein-Flottbek pod Hamburgiem, prowincja Szlezwik-Holsztyn, jak rwnie w Rzymie, Villa Malta. Z niesychanie bogatej rodziny pochodzi take poprzednik Blowa na urzdzie kanclerza, ksi Chlodwig zu Hohenlohe-Schillingsfrst. To samo dotyczyo nastpcy Blowa od 14 lipca 1909 r., Theobalda von Bethmann-Hollwega, ktry by kanclerzem Rzeszy dokadnie przez osiem lat, do 14 lipca 1917 r. i pochodzi z bardzo zamonej rodziny bankierw frankfurckich. Bardzo bogaci byli rwnie wszyscy najblisi osobici przyjaciele cesarza. Niektrzy z nich - jak na przykad ksi Hans Heinrich XV Ple, Engelbert-Maria ksi von Arenberg i ksi Maximilian Egon II zu Frstenberg - naleeli do najbogatszych ludzi w Niemczech, jeli nie w Europie. Wikszo te z tych ludzi, z ktrymi cesarz styka si niekiedy bliej w okresie swego panowania - czy to ekscelencja Krupp w Essen, czy wielki przemysowiec z okrgu Saary baron Karl von Stumm-Halberg, czy prezydent Reichstagu hrabia Ballestrem, ktry paci podatki od 56 milionw marek majtku, czy te

generalny dyrektor HAPAG (Hambursko-Amerykaskie Towarzystwo Okrtowe), Albert Ballin, ktry mwi, e ma jedynie pi milionw marek - znali ndz proletariatu wycznie ze syszenia. Mimo to Wilhelm II stwierdzi w przemwieniu wygoszonym pod koniec sierpnia 1907 r. w Monastyrze: W cigu dugiego okresu moich rzdw - rozpoczem teraz dwudziesty rok - miaem do czynienia z wieloma ludmi... Myl tu take o robotnikach, ktrzy w ogromnych przedsibiorstwach przemysowych, przy wielkich piecach i za dnia w kopalniach wykonuj prac ylast rk. Trosk o nich, o ich dobrobyt i dobro przejem od mojego spoczywajcego w Bogu dziadka, jako drog spucizn. W dalszym cigu przemwienia Wilhelm II mwi jednak wicej o sobie samym i o tym, co musia znie od swoich przeciwnikw: Czsto niewiadomie, czsto niestety take wiadomie zadali mi dotkliwy bl! Jednym z tych, ktrzy szczeglnie dotkliwie skrzywdzili cesarza, by Prusak, ktry zarazem by jedn z najosobliwszych postaci pnobismarckowskiej i wilhelmiskiej epoki. Urodzony w Berlinie syn zamonego kupca, ktry po ukoczeniu szkoy i studiw by najpierw aktorem, zamieni swoje pierwotne nazwisko Felix Witkowski na pseudonim sceniczny: Maximilian Harden. Carl Misch pisa o nim: Jako pisarz, Harden, duchowy potomek Brnego i Heinego, wyszed od felietonu i dopiero zetknicie z Bismarckiem wprowadzio go do polityki. Po zwolnieniu Bismarcka przez Wilhelma II Harden sta si jednym z dziennikarskich partyzantw zdymisjonowanego kanclerza; stary Bismarck podkreli wobec caego wiata swj szczeglnie wysoki szacunek dla tego powiernika, gdy demonstracyjnie, razem z Hardenem, wypi butelk Steinberger Cabinet, ktr cesarz przysa mu z gratulacjami z okazji jego wyzdrowienia. Ze wzgldu na Bismarcka ywi Harden nieprzejednan wrogo do Wilhelma II. Zwalcza cesarza oraz jego reim nie jako libera, lecz jako arystokratyczny samotnik, ktry najwaniejszych informacji zasiga z k konserwatywnej frondy, skd te zaczerpn swoje zasadnicze zapatrywania. Z tego kontekstu zrodzia si jego wielka kampania publicystyczna przeciwko krgowi ludzi skupionych wok monarchy, ktrzy zmonopolizowali powany ale nieodpowiedzialny wpyw na jego osob. Tak doszo do skandalu z Eulenburgiem, z ktrego Harden wyszed jako bezsporny zwycizca. Trybun Hardena by jego wasny tygodnik Die Zukunft, przez blisko trzydzieci lat zaliczajcy si do najwaniejszych czasopism niemieckich w yciu duchowym i politycznym. Tak zwany skandal Eulenburga rozpocz Maximilian Harden w kwietniu 1907 r. ostrymi atakami na ksicia Eulenburga i biesiadnikw cesarskiego stou. W skandal ten - obok ksicia Philippa zu Eulenburg-Hertfeld, najbliszego przyjaciela cesarza - byo zamieszanych wielu wysoko urodzonych panw z najbliszego otoczenia Wilhelma II, wrd nich take komendant miasta Berlina, Kuno von Moltke, trzej adiutanci przyboczni cesarza, ksi pruski i wielki ochmistrz dworu, hrabia Wedel. W aferze tej chodzio pozornie o homoseksualizm tych faworytw, a w rzeczywistoci o ogromny wpyw polityczny i pode intrygi tej kamaryli. Nastpia seria procesw, ktre przeraziy nie tylko niemieck opini publiczn. Faworyci cesarza zniknli z dworu i z armii. Wilhelm II odegra rol oburzonego, twierdzi, e jest cakowicie zaskoczony wybrykami swoich najdroszych przyjaci i sprawi, e z dnia na dzie zostali usunici. Bya to pna zemsta zmarego przed dziewicioma laty Bismarcka, wyegzekwowana przez Hardena. I dugo byo zagadk, w jaki sposb doszo w ogle do cisej wsppracy, a choby tylko do spotkania elaznego kanclerza (przy jego junkiersko-reakcyjnych pogldach i resentymentach, take - mimo cisych stosunkw z Bleichrderem - w odniesieniu do ydw) z ydowskim byym aktorem i literatem Hardenem. Ojciec Hardena przyby dopiero w 1853 r. z Poznania do Berlina, a jego matka pochodzia z maego miasteczka z Marchii, tak e rodzina ta rwnie nie naleaa do z dawna

zasiedziaego ydowskiego patrycjatu Berlina. Niektrzy przypuszczali, e w zawarciu tej znajomoci poredniczy Bleichrder, jednake rozwizanie zagadki znalazo si w korespondencji Hardena z Maxem Liebermannem, w ktrej Harden wspomnia mimochodem 28 maja 1896 r.: Herbert Bismarck - najstarszy syn ksicia, ktry zmar ju w 1904 r., a do upadku ojca kierowa ministerstwem spraw zagranicznych - ktry bardzo chtnie i dokadnie przypomina sobie wsplne szkolne czasy, prosi mnie usilnie, abym pozdrowi Pana od niego serdecznie, kiedy Pana zobacz... Max Liebermann, Herden i Herbert von Bismarck uczszczali do francuskiego gimnazjum, starego Collge w kolonii francuskiej w Berlinie, i dlatego synowi kanclerza byo atwo przedstawi ojcu modszego koleg Hardena, ktry sta si wpywowym publicyst. Oprcz Hardena i sprzymierzonej z nim konserwatywnej frondy coraz to nowe kopoty sprawiali Wilhelmowi II naturalnie socjaldemokraci. Podczas wyborw do Reichstagu w 1912 r. zdobyli prawie 4,3 miliona gosw, czyli 35 procent. SPD moga wydelegowa do parlamentu 110 deputowanych. W ten sposb staa si najsilniejsz parti polityczn w Niemczech, przy czym naley zaznaczy, e czerwone twierdze znajdoway si przewanie w Prusach. Socjaldemokracja zdobya sze z siedmiu berliskich okrgw wyborczych, jak rwnie pi z najbliszej okolicy Berlina - Teltow, Zauch-Belzig, zachodni i wschodni cz kraju nad Hawel oraz Niederbarnim. Odnosio si to take do takich okrgw wyborczych, jak Krlewiec, Szczecin, Frankfurt nad Odr, Magdeburg, zachodni i wschodni Wrocaw, do trzech dalszych lskich okrgw wyborczych, jak rwnie do Altony i Kilonii w prowincji Szlezwik-Holsztyn. Socjaldemokraci uzyskali wikszo take w Hanowerze, Dortmundzie, Altenie, Hagen, Elberfeld, Solingen, Lennep, oraz - po raz pierwszy - take w Kolonii i Dsseldorfie, Frankfurcie nad Menem, Hanau, Hchst i Kassel, jak rwnie w siedmiu okrgach wyborczych pruskiej prowincji Saksonii. Poza granicami Prus SPD bya podobnie licznie reprezentowana jedynie w czerwonym krlestwie Saksonii, w niektrych maych pastwach rodkowoniemieckich i w miastach hanzeatyckich. Partia starego Bebla bya teraz wraz z socjalistycznymi zwizkami zawodowymi najsilniejsz obok armii si w Prusach i w Rzeszy. Pod pewnymi wzgldami przewaaa nad swoim najzacitszym wrogiem, armi, prusko-niemieck; posiadaa wielu zwolennikw sprycie podzielonych i centralnie kierowanych oraz aparat dziaaczy, ktry tworzy krgosup partii. Dyscyplina polegaa w jej przypadku na dobrowolnym podporzdkowaniu si wszystkim wicym uchwaom wybranego kierownictwa. Na skinienie starego Bebla setki tysicy ludzi demonstroway, albo - jak na przykad na wiosn 1912 r. w Zagbiu Ruhry - paralioway za pomoc strajkw na cae miesice przemys kluczowy. Haso Wszystkie kka stoj, jeli chce tego twoje silne rami od dawna ju nie byo pogrk wymiewan przez czonkw sztabu generalnego, przemysowcw zbrojeniowych i bankierw, lecz stao si zmor panujcych. Kanclerz Rzeszy, Bethmann Hollweg, da wyraz swoim uczuciom, owiadczajc, e pokonanie siy czerwonych jest dla ojczyzny ywotn kwesti. Przy czym socjaldemokracja, ktra wanie osigna wielki sukces wyborczy w r. 1912, od dawna ju nie bya taka, jak jeszcze pod koniec lat dziewidziesitych. Wikszo czonkw frakcji, aparatu, a tym bardziej dziaaczy zwizkw zawodowych zrezygnowaa mianowicie z wszelkiej radykalnoci, nie dya ju do rewolucji i bya w peni gotowa do pokojowego wronicia w pastwo monarchistyczne, do wprowadzenia stopniowej demokratyzacji i do zaakceptowania poprawy sytuacji socjalnej jako namiastki zmiany spoecznych stosunkw wadzy. Bebel, ktry chcia, aby zmarego w styczniu 1911 r. Paula Singera zastpi Hugo Haase i do ktrego wyboru na drugiego przewodniczcego partii doprowadzi, zmar w sierpniu 1913 r. Na nastpc Bebla wybraa partia Friedricha Eberta.

Nowy zaprzg kierowniczy - Haase-Ebert - rni si bardzo od swoich poprzednikw. Hugo Haase urodzi si w 1863 r. we wschodniopruskim Olsztynie, pochodzi z ydowskiego domu mieszczaskiego, by adwokatem i od 1897 r. deputowanym Krlewca do Reichstagu. Nalea wprawdzie do antyrewizjonistycznego, umiarkowanie lewego skrzyda partii i dawa gwarancj, e bdzie strzeg spraw partii i kontrolowa kierownictwo zwizkw zawodowych, przeciwne wszelkiemu radykalizmowi; by jednak jeszcze bardziej sztywny, jeszcze bardziej pruski ni Paul Singer i mniej praktyczny ni trzewy berliczyk. Haase obj potem kierownictwo frakcji w Reichstagu i pozostawi Ebertowi aparat oraz organizacj partii. Friedrich Ebert urodzi si w 1871 r. w Heidelbergu jako syn krawca; by wyuczonym siodlarzem. Od 1889 r. nalea do SPD, dorobi si wysokiej pozycji w partii jako dziaacz i zdoby saw jako organizator. W 1905 r. zosta wbrew woli Bebla wybrany do zarzdu partii. Jako nastpca Bebla i wybrany po raz pierwszy w 1912 r. do Reichstagu nowicjusz parlamentarny, Ebert trzyma si pocztkowo cakiem w tyle. Dziaalno polityczn pozostawia w powanym stopniu Hugonowi Haase i dwom innym Prusakom, sam za powici si cakowicie organizacji partii. Tymi dwoma innymi Prusakami byli nowi sekretarze partii, Otto Braun i Philipp Scheidemann, obaj wyuczeni drukarze. Braun, urodzony w 1872 r. w Krlewcu, syn kolejarza, by czonkiem SPD od 1889 r., od. poowy za lat dziewidziesitych przewodniczcym okrgu partyjnego Prusy Wschodnie. Zna jak mao kto sytuacj yciow wschodnioabskiej ludnoci wiejskiej; mwi i pisa mao, nie angaowa si w spory wewntrzpartyjne i zaj si kas partii. Philipp Scheidemann, urodzony w 1865.r. w Kassel, by synem rzemielnika i od 1903 r. deputowanym SPD do Reichstagu. Jak go opisaa Hedwig Wachenheim, by wwczas wietn postaci, czowiekiem uzdolnionym politycznie i pod wzgldem oratorskim, agresywnym i citym w swoich przemwieniach, znakomicie wykorzystujcym sytuacje polityczne, by oywczym elementem, jakiego potrzebowa zarzd partii. A do wojny Ebert pozostawa w jego cieniu. Z t w przewaajcej czci prusk ekip kierownicz wychodzia socjaldemokracja na spotkanie najciszego kryzysu, jaki Europa przeya od czasu Napoleona I. Czy ona i czy partia mu sprosta? Na pozr tak wygldao. Gdy pod koniec padziernika 1912 r. zorganizowaa masow demonstracj przeciwko militaryzmowi i wszelkim dalszym zbrojeniom, w Hasenheide - tradycyjnym miejscu zgromadze berliskiej SPD - zebrao si ponad 250 000 osb. Do mwcw, ktrzy gorco wypowiadali si za zbrataniem midzynarodowego proletariatu w celu zapobieenia wojnie wiatowej, nalea przywdca socjalistw francuskich, Jean Jaurs oraz brytyjski przewodniczcy partii, OGrady. W tydzie pniej Nadzwyczajny Kongres Socjalistw, ktry zebra si w Bazylei z powodu wypowiedzenia przez pastwa bakaskie wojny Turcji, uchwali manifest, w ktrym czytamy: Niech rzdy nie zapominaj, e w obecnej sytuacji Europy i przy obecnych nastrojach klasy robotniczej mog rozpta wojn, nie bez niebezpieczestwa dla siebie samych... Proletariusze uwaaj za zbrodni strzelanie nawzajem do siebie w imi korzyci dla kapitalistw, dla ambicji dynastii lub ku wikszej chwale tajnych ukadw dyplomatycznych. Jednake w Berlinie cesarz, rzd, sztab generalny, wielcy przemysowcy i bankierzy nadajcy ton gospodarce, jak rwnie wikszo oficerw i junkierstwa odgrywajcego dominujc rol w pastwie pruskim, od dawna zdecydowali si na wielk wojn. Wydawao si im, e jest ona ostatnim, moliwym jeszcze wyjciem z okrenia Niemec, ktre spowodowali sami - z cesarzem na czele - przez swoj polityk coraz to nowych, pobrzkujcych szabelk prowokacji i szaleczych zbroje. Sytuacja dojrzaa w lecie 1914 r. Rzd berliski, po zamordowaniu pary austriackich nastpcw tronu w Sarajewie. przyrzek najpierw rzdowi wiedeskiemu (z ktrym przecie czy go jedynie sojusz

obronny) woln rk i pene zabezpieczenie tyw podczas odwetowej kampanii przeciwko Serbii, zdajc sobie cakowicie spraw, e musi to doprowadzi do wojny z Rosj, a potem take z Francj. W Berlinie spodziewano si, e Anglia, przynajmniej pocztkowo, zachowa neutralno. Ustalony od 1905 r. we wszystkich szczegach plan pruskiego sztabu generalnego, opracowany przez zmarego w 1913 r. feldmarszaka hrabiego Alfreda von Schlieffena (urodzonego w 1833 r. w Berlinie i pochodzcego ze starej rodziny junkierskiej i oficerskiej), przewidywa wojn ofensywn, najpierw przeciwko Francji, potem przeciwko Rosji, przy czym moment wybuchu wyznaczyyby Niemcy. Niemal cae niemieckie siy zbrojne miay natychmiast wkroczy do neutralnej Belgii, przedrze si do wybrzea, potem, posuwajc si z pnocy wzdu kanau La Manche, przenikn w gb Francji, w znacznej odlegoci od Parya zawrci wielkim ukiem na wschd, zaatakowa wojska francuskie na tyach ich wasnego systemu obronnego i w okresie midzy czterdziestym a czterdziestym pitym dniem od momentu wybuchu wojny cakowicie je zmiady. Tylko dziesita cz niemieckich si zbrojnych na zachodzie miaa wykonywa w Lotaryngii pozorowane ataki frontalne na wkraczajcych Francuzw, i w razie koniecznoci wycofa si do poudniowych Niemiec, aby w ten sposb zwabi armi francusk jeszcze gbiej w puapk. Na wschodzie miay broni granicy prusko-rosyjskiej jedynie sabe oddziay wojsk niemieckich i w razie potrzeby wycofa si z Prus Wschodnich. Zdaniem Schlieffena, gwne natarcie rosyjskie i tak skieruje si przeciwko Austro-Wgrom, a wedug jego wylicze Rosjanie potrzebowali przynajmniej 90 dni dla koncentracji swoich wojsk i zmobilizowania ich przeciwko Rzeszy Niemieckiej. Do tego momentu jednak zwyciskie niemieckie siy zbrojne mogy wrci z Francji i by gotowe do kontrnatarcia na wschodzie. Jeden z zachodnioniemieckich podrcznikw historii, jeszcze przed kilkoma laty uywany w szkoach, podawa, e kierownictwo berliskie chciao w ten sposb sparaliowa najniebezpieczniejszy dla tego fantastycznie miaego planu wojny czynnik, mianowicie potnego wroga wewntrznego socjaldemokracj, aby przeszkodzi buntom, strajkowi generalnemu, czy wrcz przewrotowi. Zamierzano w tym celu w pierwszej godzinie mobilizacji aresztowa i internowa w odlegych twierdzach wszystkich deputowanych oraz dziaaczy partyjnych i zwizkowych. Byo to posunicie, ktre pniej okazao si zbdne, poniewa kierownictwo SPD wcale nie mylao o jawnym oporze. Prawica, pod kierownictwem Eberta i Scheidemanna przeforsowaa nawet, wbrew woli Hugona Haase i silnej mniejszoci w onie frakcji, danie, eby, akceptujc kredyty wojenne, ktrych domaga si rzd Rzeszy, udowodni, i ci rzekomo bezojczyniani niegodziwcy w chwili niebezpieczestwa s dobrymi patriotami. Sam Haase musia odczyta w Reichstagu uchwalone przez wikszo owiadczenie. A frakcja SPD bya tak po prusku zdyscyplinowana, e nawet najbardziej zdecydowani przeciwnicy wojny nie wstrzymali si od gosu, lecz wikszoci gosw przyjli projekt rzdowy. Ta zmiana kursu kierownictwa SPD odnoszcego si dotychczas tak zdecydowanie przeciwko wszelkiej wojnie napastniczej bya niewtpliwie jedyn spord bdnych kalkulacji w planie Schlieffena, ktra z punktu widzenia sztabu generalnego wypada pozytywnie. Wbrew oczekiwaniom Wielka Brytania nie zachowaa neutralnoci, gdy armie niemieckie przystpiy do szturmu na wybrzee Kanau. Wielki manewr okrajcy, ktry mia zaatwi Francuzw, skoczy si katastrofalnym fiaskiem. Nastpca Schlieffena, szef sztabu generalnego Helmuth von Moltke, bratanek wodza pruskiego z lat 1866 i 1871 wzmocni znacznie - wbrew yczeniom swojego poprzednika - skrzydo obronne w Lotaryngii kosztem skrzyda napastniczego, a take mocno cieni kleszcze, w ktre mieli zosta wzici Francuzi. Ponadto nie udzieli instrukcji na zupenie nieoczekiwany przypadek, mianowicie nie przewidzia, co maj pocz armie maszerujce z pnocnej Francji na poudnie, gdyby uderzyy na nie od tyu silne oddziay brytyjskie i francuskie. W ten sposb doszo do tak zwanej bitwy nad Marn, ktra w rzeczywistoci bya jedynie ostronym przyhamowaniem i przedwczesnym odwrotem niemieckich oddziaw napastniczych. W ten jednak

sposb plan Schlieffena nie tylko straci sens, lecz spotkao go cakowite fiasko. Byskawiczna wojna na zachodzie zamara, przeksztacajc si w wieloletnie zmagania; szybkie zwycistwo nad Francj, do ktrego zmierzano, oddalao si coraz bardziej. Moltke, tym razem zupenie susznie rozpoznajc sytuacj, zameldowa Wilhelmowi II ju w pi tygodni po rozpoczciu wojny, 9 wrzenia 1914 r.: Wasza Cesarska Mo, przegralimy wojn! W odpowiedzi na to zosta zwolniony. Przed narodem niemieckim ukryto rozpoczynajc si ju katastrof na zachodzie i okropnoci, jakie zaczy si dzia we Flandrii i pnocnej Francji, wskazujc na dwa, jak si zdawao, triumfalne zwycistwa na wschodzie. Tam, gdzie zgodnie z planami mistrzowskiego stratega pruskiego nie powinno si jeszcze nic dzia, ju w pierwszych dniach wojny do Prus Wschodnich wtargny dwie olbrzymie armie carskie, zepchny sabe siy obronne za Wis i zabrako oddziaw, ktre mogyby powstrzyma Rosjan od zwyciskiego pochodu na Berlin. Dlatego z wielkim popiechem cignito z frontu zachodniego dwa korpusy armii niemieckiej, co jeszcze bardziej pogorszyo panujc tam sytuacj. Nawiasem mwic, dotary one do frontu wschodniego dopiero wwczas, gdy nie byy ju tam potrzebne. Nowe dowdztwo bowiem ju zreorganizowao zepchnite za Wis wojska niemieckie, wzmocnio je i pchno do przeciwnatarcia. Nowym energicznym wodzem na wschodzie by czterdziestodziewicioletni genera Erich Ludendorff, urodzony w 1865 r. w Kruszewie w Poznaskiem. Pochodzi z rodziny pruskich ziemian i urzdnikw, i chocia nie by szlachcicem, przeciga jeszcze wikszo junkrw, jeli chodzi o reakcyjno pogldw. Wychowywa si w pruskim korpusie kadetw, od 1895 r. by kapitanem w sztabie generalnym, a w latach 1908-1913 szefem wydziau operacyjnego. Ludendorff by pierwszym czonkiem sztabu generalnego, ktry zrozumia znaczenie propagandy jako broni podczas przygotowania i prowadzenia wojny. Wspdziaajc cile z pruskim przemysem zbrojeniowym, od 1912 r. zastosowa t bro na wielk skal. By wspzaoycielem Niemieckiego Zwizku Wojskowego [Deutscher Wehrverein], filii szowinistycznego Zwizku Wszechniemieckiego [Alldeutscher Verband]. Nieograniczone dania tego Zwizku pokryway si cakowicie z postulatami Ludendorffa, ktry postara si o to, eby przemys zbrojeniowy przeznaczy bardzo powane rodki finansowe na propagand Zwizku Wojskowego. Na pocztku wojny Ludendorff wyrni si jako dowdca natarcia na gwn twierdz belgijsk, Leodium. Wwczas to kierownictwo pruskie uznao, e jest odpowiednim czowiekiem do ustabilizowania rozpaczliwej sytuacji na froncie wschodniopruskim. Tylko dlatego, e genera nie mia jeszcze odpowiedniej wysugi lat, aby mc zosta samodzielnym dowdc, trzeba byo pro forma znale dla niego przeoonego. Wybr pad na generaa-pukownika Paula von Beneckendorff und von Hindenburga, bdcego od 1911 r. w stanie spoczynku. Urodzony w 1847 r. w Poznaniu, by junkrem i militaryst o reakcyjnych zapatrywaniach. Ostatnio peni funkcj dowodzcego generaa 4. korpusu armii w Magdeburgu; w 1909 r. wysa wojska do okrgu Mansfeld w celu stumienia silnych ruchw strajkowych wrd grnikw. Hindenburg uchodzi za czowieka pozbawionego wasnych pomysw, ale posiadajcego wystarczajco wiele uporu i do silne nerwy, aby mc spokojnie znosi genialnego ekscentryka, Ludendorffa. I rzeczywicie, da si nakoni Ludendorffowi do ataku na jedn z dwch armii rosyjskich, ktre wtargny do Prus, zanim zdoaa si ona poczy z drug. Plan ten, ktry - jak to sformuowa Winston Churchill - musia ryzykowa wszystko, poniewa i tak wszystko byo naraone na ryzyko, powid si nadspodziewanie debrze, w powanym stopniu dlatego, e dowdcy obu amii rosyjskich, Samsonow i Rennenkampf byli ze sob powanieni, i unikali wszelkich kontaktw i w miar moliwoci - take udzielania sobie wzajemnej pomocy.

Tak wic w okresie midzy 24 a 29 sierpnia 1914 r. doszo do bitwy pod Tannenbergiem, gdzie armia Samsonowa zostaa okrona i zdziesitkowana. mier ponioso przy tym blisko 50 000 onierzy rosyjskich i 5000 niemieckich, a ponad 90 000 Rosjan zostao wzitych do niewoli. Genera Samsonow popeni samobjstwo w czasie gdy stra przednia armii jego antagonisty, Rennenkampfa, staa niespena 20 kilometrw za liniami niemieckimi i nie zwracaa uwagi na klsk bratniej armii. W par dni pniej druzgocc klsk poniosa take armia Rennenkampfa na terenach jezior mazurskich; stracia ona 40 000 onierzy, ale cofajc si szybko, zdoaa jeszcze uj cakowitej zagadzie. Na skutek tych zwycistw, odniesionych przez Ludendorffa, Hindenburg sta si przerastajcym wszystkich bohaterem. Nard niemiecki oczekiwa od niego szybkiego rozstrzygnicia wojny na Wschodzie. Ale i tam, mimo oszaamiajcych zwycistw w Prusach Wschodnich, decyzja zapada ju dawno, poniewa tam, gdzie miao nastpi rozstrzygnicie, w Galicji, w Polsce poudniowej, wielka ofensywa Austriakw zakoczya si takim samym fiaskiem jak pierwsza wielka ofensywa Niemcw we Francji. Austria stracia swoj gwn si, poniewa polego 200 000 jej onierzy, a 100 000 dostao si do niewoli. Nie moga ju odciy Niemcw, sama bowiem potrzebowaa pilnie pomocy sojusznikw. Teraz by najwyszy czas, eby zakoczy bezsensown masakr. Zarwno dowdztwo niemieckie, jak i austriackie wiedziao, e wraz z fiaskiem planu Schlieffena i wielkiej ofensywy w rosyjskiej czci Polski znikny szanse na triumfalne zwycistwo kocowe. Mona byo wprawdzie kontynuowa wojn przy ogromnych wysikach i ofiarach narodw, nawet przez wiele lat, ale oglna sytuacja rednich pastw moga si tylko dalej pogarsza. Kierownictwo w Berlinie i Wiedniu winno byo zatem sprbowa uratowa to, co jeszcze byo do uratowania. Jednake generalicja i zwizana z ni cile kasta junkrw oraz poczony z nimi wsplnot interesw wielki kapita wiedziay take, e w razie zawarcia pokoju bez zwycistwa nie mona by ju uratowa jednego, mianowicie monarchii absolutnej oraz ich wasnych pozycji wadzy, zagwarantowanych siln dynasti. Dlatego kierownictwo kontynuowao wojn i - proklamujc coraz to bardziej szalone cele wojenne - uniemoliwiao zawarcie jakiegokolwiek opartego na porozumieniu pokoju. Kanclerz Rzeszy, Bethmann Hollweg, ktry w oczach wszechwadnej generalicji i tak by tylko gupim cywilem, cign na siebie podejrzenia wojskowych i dnych aneksji przywdcw gospodarki ju na pocztku wojny, po napadzie na neutraln Belgi. Stao si tak dlatego, poniewa sposb potraktowania chronionych ukadami ssiadw nazwa bezprawiem i mwi w Reichstagu o rekompensacie, ktr Niemcy winni s Belgii. Bethmann widzia take niebezpieczestwo wynikajce z przystpienia Stanw Zjednoczonych Ameryki Pnocnej do wojny po stronie Anglii i Francji, stara si o -demokratyzacj kraju i o przyjcie socjaldemokratw do rzdu Rzeszy. Nie zdoa on jednak ani osign zachowania umiaru w pragnieniu aneksji, ani te przeforsowa gbokich reform; wreszcie, wbrew wasnemu przekonaniu, zgodzi si na prowadzenie prowokatorskiej wobec USA, nieograniczonej wojny okrtw podwodnych, ktrej pragn zapobiec. Gdy na wiosn 1917 r. skoni Wilhelma II do proklamacji, a 11 lipca nawet do wydania zarzdzenia, ktre po zawarciu pokoju miao zastpi reakcyjne pruskie trjklasowe prawo wyborcze rwnym prawem wyborczym, junkrzy i wojskowi wymusili jego ustpienie. Argumenty przytaczane przez ich przedstawicieli w pruskim Landtagu na obron trjklasowego prawa wyborczego dowodz jaskrawo, e chodzio im wycznie o wasne pozycje wadzy, ktrym byli gotowi zoy w ofierze bez reszty wszystko inne, nawet cesarza, Rzesz i ostatniego onierza. Ju w rodku lata 1916 r., gdy kanclerz Rzeszy, Bethmann Hollweg, zaakceptowa powoanie Hindenburga i Ludendorffa na czoo Najwyszego Dowdztwa Armii (OHL) i wyposaenie ich w dyktatorskie penomocnictwa, a nawet zaleci te posunicia cesarzowi, skoczya si absolutna

monarchia pruskich Hohenzollernw. Odtd rzdzili wojskowi pbogowie, jak Bismarck nazwa dowdcw wojskowych swoich czasw. Jednake, gdy elazny kanclerz mg zaoferowa generaom partnerstwo i by w stanie ich jako tako powciga, Bethmann, a tym bardziej jego nastpcy urzdujcy od lipca do pocztku listopada: Georg Michaelis, a potem funkcjonujcy w charakterze kanclerza Rzeszy przez 11 miesicy, a do 3 padziernika 1918 r. bawarski hrabia Hertling, spadli do roli marionetek wojska, a wreszcie do roli zwykych elementw dekoracyjnych. Na Boe Narodzenie 1916 r. ukazaa si ksika zatytuowana Der Kaiser im Felde [Cesarz w polu] liczca a 472 strony, zaopatrzona w 80 caostronicowych rycin i zawierajca dokadn chronologi niestrudzonej dziaalnoci cesarza Wilhelma II podczas pierwszych dwch lat wojny. Dziaalno Jego Majestatu, o ile nadawaa si do publikowania, ograniczaa si w zasadzie do wizyt w kwaterach gwnych, zatykania chorgiewek na mapach, przyznawania orderw, inspekcji wojsk, paru jdrnych przemwie, jak rwnie do pielgnowania pruskich tradycji i swego monarszego zdrowia. Relacja, co znamienne, koczya si na dniu 1 sierpnia 1916 r., i przedstawiaa ostatnie publiczne uhonorowanie Wilhelma II przy dwikach niemieckiego marsza zwycistwa. I rzeczywicie, ostatni rzdzcy Hohenzollern straci ju pod koniec lipca 1916 r. wszelki wpyw na prowadzenie wojny i na wielk polityk; by jeszcze tylko pozornym regentem. Wojskowa dyktatura Ludendorffa - z prawie siedemdziesicioletnim Hindenburgiem w charakterze etykiety ubezwasnowolnia krla pruskiego i cesarza niemieckiego. Jednake i genera, mimo planu Hindenburga, ustawy o subie pomocniczej i coraz to nowych uderze motem na froncie zachodnim, nie zdoa osign zwyciskiego pokoju, proklamowanego jako jedyne wchodzce w rachub rozwizanie. Bezmierne przecienie zanikajcych si i rygorystyczne odtrcanie wszelkiej myli o zawarciu pokoju na zasadzie porozumienia zwikszay jedynie rozmiary i tak nieuniknionej katastrofy, ku ktrej panujcy wiedli nard niemiecki. Im bardziej jednak zblia si koniec, tym wiksze ograniczenie i chciwo wykazywali niepoprawni. Pocztkowo do oficjalnych celw wojny niemieckiej naleao jedynie wcielenie Luksemburga, Belgii wschodniej oraz zagbia wgla i rud w pnocnej Francji. Pniej doszy do tego inne dania: Normandia, Calais, Antwerpia, wyspy na kanale La Manche, niemieckie ujcie Renu przy pozornej niezawisoci Holandii. W kwietniu 1917 r. podczas ostatecznego ustalania celw wojny, doszy jeszcze Malta, wyspy Azorskie, Madera, wyspy Zielonego Przyldka, a nawet Madagaskar i rozszerzenie - dawno zajtych przez nieprzyjaciela - niemieckich posiadoci kolonialnych w Afryce, co byo roszczeniem sobie w imieniu Rzeszy prawa do z gr poowy Czarnego Kontynentu. W Europie Wschodniej niemieckim obszarem osiedleczym miay sta si prowincje nadbatyckie, caa Polska, Ukraina i wiele innych ziem.

Ostatni Prusacy
W sobot, 9 listopada 1918 r. oficjalne Biuro Telegraficzne Wolffa zameldowao: Cesarz i krl zdecydowa si zrezygnowa z tronu. Kanclerz Rzeszy pozostanie na urzdzie tak dugo, a zostan uregulowane sprawy zwizane z abdykacj cesarza, rezygnacj nastpcy tronu Rzeszy Niemieckiej i Prus, oraz z ustanowieniem regencji. To zejcie dynastii Hohenzollernw ze sceny historycznej poprzedzia ponad siedmiomiesiczna tragikomedia. Tragizm jej polega przede wszystkim na tym, e w tym czasie powicono bez sensu jeszcze setki tysicy ludzi, chocia genera Ludendorff, wszechwadny dyktator wojskowy, od dawna

zrozumia, e opr nieprzyjaciela by silniejszy ni nasze siy i e, jak obecnie mona by bezbdnie dowie, wojny nie mona ju byo wygra pod wzgldem wojskowym. W dniu 28 wrzenia 1918 r., w p roku po tym gorzkim rozpoznaniu, Ludendorff kaza rzdowi Rzeszy w Berlinie wysa natychmiast prob Niemiec o zawieszenie broni, a rwnoczenie poleci przeprowadzi reorganizacj rzdu albo jego rozbudow na szerszej bazie. Wojskowi bowiem nie chcieli sami wypi piwa, jakiego nawarzyli; mieli to uczyni gupi cywile. Rzd Rzeszy ochoczo usucha rozkazw Ludendorffa. Stare Prusy podday si bez oporu. Nikt nie ruszy palcem, eby powstrzyma nakazane przeksztacenie niemal absolutystycznego reimu w demokracj parlamentarn. Wilhelm II podpisywa zmiany konstytucji o najwikszej doniosoci niczym kartki pocztowe; w tyme czasie zwolni kanclerza Rzeszy hrabiego Hertlinga i mianowa jego nastpc uchodzcego za liberaa ksicia Maksymiliana Badeskiego, ktry ze swej strony postawi na czele ministerstw politykw socjaldemokratycznych, liberalnych i reprezentujcych centrum. W ten sposb pastwo Hohenzollernw przeksztacio si, na rozkaz pruskich wojskowych, bez rewolucji, w demokracj na wzr angielski, z malowanym cesarzem w tle. W dniu 26 padziernika - trway ju wwczas wstpne starania o upragnione zawieszenie broni - genera Ludendorff zwrci si do Wilhelma II, eby ten pozbawi go dowdztwa (i w ten sposb, jak sdzi, wszelkiej dalszej odpowiedzialnoci). Chcia pozostawi innym likwidacj ogoszonego przez niego bankructwa. Ludendorff odmwi te ze skromnoci propozycji cesarza, ktry chcia mu powierzy dowdztwo innego frontu. W par dni pniej, 3 listopada 1918 r., w pruskim porcie wojennym, Kilonii, rozpocz si bunt marynarzy. Zaogi stacjonujcej tam floty dalekomorskiej nie chciay w ostatniej jeszcze godzinie oddawa ycia w bezsensownej ofierze i - jak to planowali ich admiraowie - wraz ze swoimi statkami na dalekim morzu gin pod wzniesion bander. Bunt przeksztaci si w ruch rewolucyjny, ktry szybko ogarn wszystkie inne porty, a potem take wielkie miasta w gbi kraju. Ju 29 padziernika Wilhelm II opuci stolic Berlin, ktra staa si dla niego niebezpieczna i odjecha do Spa. W tym maym kpielisku belgijskim, gdzie znajdowaa si Wielka Kwatera Gwna Hindenburga, cesarz, otoczony samymi wysokimi oficerami, czu si jeszcze jako tako bezpieczny. Spodziewa si tam pomocy w odpieraniu coraz natarczywszych prb swego nowego kanclerza, nalegajcego, aby jak najszybciej zrzek si tronu. Chc walczy do ostatka, jeli jeszcze kilku panw dochowa mi wiernoci - chobymy wszyscy mieli zosta zabici! - owiadczy Wilhelm II generaom 9 listopada wieczorem, gdy w Berlinie zwyciya ju rewolucja i nawet puki gwardii przeszy na stron ludu. W tym momencie bynajmniej nie zrezygnowa jeszcze z tronu - jak to ogosi Reichstag - ani jako cesarz niemiecki, ani jako krl Prus. Dopiero w par tygodni pniej, kiedy chodzio o jego roszczenia do renty i o zachowanie ogromnego majtku prywatnego, ostatni Hohenzollern zdecydowa si podpisa abdykacj. W dniu 9 listopada 1918 r. wieczorem powiedzia swoim generaom: Wprawdzie maonka mi radzi uda si do Holandii. Ale nie uczyni tego! Czubym si jak kapitan, ktry opuszcza toncy okrt! Generaowie zgodzili si ze swoim cesarzem i krlem, i oglnie sdzono, e Wilhelm II pjdzie teraz na front i bdzie szuka bohaterskiej mierci. Jeszcze po poudniu zwrci mu na to uwag genera Wilhelm Groener, wirtemberczyk, ktrego cesarz mianowa nastpc Ludendorffa: Jeli Jego Majestat abdykuje, to rodzina cesarska moe jecha, dokd zechce. Jeli cesarz nie abdykuje, to nie wolno mu opuci armii. Niemoliwe jest nie abdykowa i opuci armi! A do tej pory, od sierpnia 1914 r., na polach bitewnych musiao straci ycie za cesarza i Rzesz ponad 1 800 000 onierzy niemieckich; do tego momentu polego te 1,3 miliona onierzy

sprzymierzonego pastwa Habsburgw. Ponad 6 milionw Niemcw i Austriakw odnioso rany lub zostao kalekami, olepo od gazw trujcych lub wegetowao w zakadach leczniczych. Setki tysicy kobietki dzieci zmaro w ojczynie z godu. W cigu tygodnia, od 4 do 11 listopada 1918 r., kady przecitny spoywca w miastach Rzeszy otrzymywa dziennie tylko 25 gramw lichej kiebasy, 160 gramw tak zwanego chleba mieszanego, skadajcego si po wikszej czci z trocin i wytokw buraczanych, 10 gramw marmolady, 7 gramw margaryny, oraz tygodniow racj - 45 gramw suszonych jarzyn i 250 gramw kartofli. Tylko bardzo nielicznym nie brakowao niczego, przywdca za owych nielicznych, cesarz Wilhelm II, siedzia w piknej willi w Spa przy kominku, pi na zakoczenie obfitego obiadu kaw i koniak, urga berliskiej hoocie, wygadywa na nikczemn zdrad swojej gwardii i ubolewa nad tym, e nie dao si postawi pod cian wszystkich buntownikw, oraz owiadcza na koniec: Pozostan z armi - a do gorzkiego koca! W tym czasie w okopach jeszcze strzelano i umierano. Do momentu ostatecznego zawieszenia broni, w dniu 11 listopada 1918 r., do godziny 11 przed poudniem, na froncie zachodnim pady jeszcze setki niemieckich onierzy. Ostatni raport armii brzmia: Podczas odpierania atakw amerykaskich na wschd od Mozy, skutecznymi kontruderzeniami wyrni si szczeglnie 207 brandenburski puk rezerwy piechoty... oraz oddziay 192. saksoskiej dywizji piechoty... Na skutek podpisania ukadu o zawieszeniu broni wstrzymano dzi po poudniu walki na wszystkich frontach. Take rozkaz Wielkiej Kwatery Gwnej - znak Gr.H. Qu.Ia Nr 9191-tajne z 9 lipca 1918 r. - podpisany przez generaa Ludendorffa jeszcze obowizywa. Przypominano w nim z naciskiem, e kady onierz, ktry oddali si bez zezwolenia albo dopuci si innego wykroczenia wiadczcego o tchrzostwie, winien by bezzwocznie rozstrzelany przez przeoonych. Wilhelm II, cesarz niemiecki i krl pruski roci sobie prawo do tego, e jest najwyszym wodzem i pierwszym onierzem swojej ogromnej armii. Ale i teraz nie pieszno mu byo jeszcze pj na front. Jeli tak by musi - to nie wczeniej ni jutro rano... - raczy powiedzie przy kolacji. Niezupenie jasne byo, co mia przy tym na myli. Jednake nastpnego dnia, gdy najstarszy syn, nastpca tronu, chcia z nim mwi, cesarz i jego najbliszy orszak zniknli - tyle e nie na front. Cesarz ulotni si o wicie. Ostatni krl Prus zdezerterowa - do neutralnego kraju za granic. W dniu 10 listopada rano siedzia na odwachu holenderskiej stray granicznej i czeka z niespotykan cierpliwoci na pozwolenie dalszej podry, ktrego mu te udzielono. A teraz - powiedzia Wilhelm II godzin pniej do hrabiego Bentincka, ktry udzieli mu na razie gociny w swoim zamku - a teraz musi mi pan kaza poda filiank gorcej, dobrej, prawdziwie angielskiej herbaty!! W ten sposb ostatni wadca Prus wykpi si od odpowiedzialnoci. Dokona wyboru nie mieszczcego si w gowie (o taki wybr nie posdza go genera Groener), wola komfortowo odjecha z historii, gdzie ju choby odrobina odwagi i poczucia odpowiedzialnoci zapewniyby mu jeszcze godn szacunku pozycj. Po trzydziestu latach rzdw, od tej chwili interesowa si wycznie wysokoci swojej renty, i istotnie, renta ta bya jedyn ksic rzecz, jaka mu pozostaa. W tym samym czasie co cesarz, Ludendorff - wyjtkowo nie w mundurze, lecz w cywilu, z przyklejon brod i w niebieskich okularach - rwnie uciek do neutralnej Szwecji. Z dawnego najwyszego kierownictwa pozosta w Spa jedynie siedemdziesiciojednoletni marszaek Paul von Beneckendorff und von Hindenburg, czowiek, ktry z caego serca powitaby, gdyby to byo moliwe, zaplanowan pierwotnie przez cesarza wojskow karn operacj przeciwko ojczynie. Odstpiono od niej tylko z braku oddziaw, skonnych j wykona. Hindenburg, pobity

wdz, mg jednak dokona upragnionej zemsty na tych, ktrych on i jego przyjaciele zwykli nazywa listopadowymi przestpcami.

W dniu 9 listopada 1918 r. - cesarz i jego pobici wodzowie biesiadowali jeszcze w Spa - wydawao si po raz pierwszy od powstania pastwa pruskiego, e nie ma ju wewntrznej opozycji. Stare siy byy zupenie pozbawione wadzy, zbiegy ze stolicy i pogryy si w historycznej niepamici. Spadkobiercy starego Bebla, przywdcy socjaldemokracji, sami przejli wadz, aby zapobiec czemu gorszemu. Urzdujcy jeszcze kanclerz Rzeszy, ksi Maksymilian Badeski, mianowa nowym szefem rzdu Friedricha Eberta. Philipp Scheidemann obwieci zgromadzonym tumom z balkonu gmachu Reichstagu: Cesarz abdykowa! On i jego przyjaciele zniknli. Nard zwyciy ich na caej linii. Niech yje Republika! Jednake Ebert, ktry by zdecydowanie przeciwny wszelkim rewolucyjnym zmianom, ju wieczorem pierwszego dnia swego urzdowania w charakterze gowy pastwa, Niemiec, przywrci dialektyk, ktra na par godzin gdzie si zapodziaa. W dniu 10 listopada 1918 r. dotar do niego, nowo wybranego przez rady robotnicze i onierskie Przewodniczcego Rady Penomocnikw Ludu, do kancelarii Rzeszy telefon ze Spa, przez tajny kabel, o ktrego istnieniu nowy szef rzdu dotychczas nic nie wiedzia. Przy aparacie by nastpca Ludendorffa na stanowisku szefa najwyszego dowdztwa wojsk, genera Wilhelm Groener. Genera nie prosi bynajmniej - jak by mona byo oczekiwa - nowej gowy pastwa o instrukcje. Zaoferowa raczej Ebertowi, na okrelonych warunkach, lojaln wspprac. Jego dania brzmiay: energiczna walka przeciwko bolszewizmowi i chaosowi rad oraz jak najszybszy powrt do uporzdkowanej sytuacji. Ebert zapewni generaa - jak zezna pniej pod przysig jako wiadek e odpowiada to dokadnie jego wasnym pragnieniom. A potem przewodniczcy niemieckiej socjaldemokracji, ktra wreszcie dosza do wadzy, i nastpca Augusta Bebla zawar z nastpc Ludendorffa sojusz walki przeciwko rewolucji, przeciwko radom robotniczym i onierskim, ktre wanie obwoay go przywdc przeciwko Hugonowi Haase i innym reprezentantom USPD [Unabhngige Sozialdemokratische Partei Deutschlands] w ekipie rzdowej! Friedrich Ebert nie mia przy tym bynajmniej uczucia, e popenia zdrad. Przeciwnie: dopiero teraz poczu si uwolniony od ajdackiego smrodu rewolucji, ktrego - wedug jego wasnych sw nienawidzi jak grzechu. Zadowolony te by genera Groener. Mwi pniej: Ebert przyj moj propozycj sojuszu. Odtd omawialimy codziennie - przez tajny kabel - konieczne posunicia. Sojusz zda egzamin. I rzeczywicie, na skutek tego tajnego porozumienia midzy Ebertem i Groenerem zostay nastawione zwrotnice na dalszy rozwj wydarze. Zahamowano rozwj rewolucyjny i zachowano stare struktury wadzy niemal w nietknitym stanie. I znowu - jak w 1849 r. - oddziay kontrrewolucyjne maszeroway przeciwko powstaczym robotnikom i onierzom, tylko e tym razem nie byy to wycznie pruskie wojska, ktre w Berlinie, jak rwnie w Bawarii, Saksonii, Turyngii i w nadresko-westfalskim okrgu przemysowym z niesychan brutalnoci przywracay stary porzdek. Natomiast przywdcami ruchw rewolucyjnych, ktre wybuchay poza granicami Prus, po czym byy krwawo tumione, byli w powanej czci socjalici pruscy. W Monachium, gdzie wczeniej ni w Berlinie, w nocy z 7 na 8 listopada 1918 r. proklamowano Republik, przewodzi Kurt Eisner, wietny organizator, o ktrym Arthur Rosenberg, najwybitniejszy chyba historyk socjalistyczny napisa, e by on jedynym twrczym mem stanu rewolucji niemieckiej z listopada 1918 r.

Kurt Eisner, urodzony w 1867 r. w Berlinie, syn zamonego fabrykanta z zasiedziaej ydowskiej rodziny mieszczaskiej, uczszcza w swoim rodzinnym miecie do gimnazjum askaskiego, ktre pruscy urzdnicy i wojskowi przedkadali nad inne, jeli chodzio o wychowanie swoich synw. Po ukoczeniu studiw filozoficznych na Uniwersytecie Berliskim zosta dziennikarzem i sta si wkrtce zdecydowanym przeciwnikiem pruskiego militaryzmu i reakcyjnego junkierstwa. Po odbyciu dziewiciomiesicznej kary wizienia za obraz majestatu Eisner wstpi w 1898 r. do SPD i zosta redaktorem pisma Vorwrts. Fakt, e by wyznawc znajdujcego si pod silnym wpywem idei Kanta socjalizmu etycznego, sprawia, e czsto popada w konflikt z lewym skrzydem partii. Jednake jako konsekwentny przeciwnik wojny przyczy si ju wczeniej do Niezalenej Socjaldemokracji [USPD], W listopadzie 1918 r. by jedynym politykiem w Niemczech, ktry potrafi z jednej strony obj wadz i obchodzi si z ni, a z drugiej strony nigdy nie straci kontaktu z rewolucyjnymi masami. Jego celem byo wykluczenie starych warstw rzdzcych we wszystkich dziedzinach, z caym naciskiem, ale bez rozlewu krwi. Dy do postpu spoecznego z ponownie zjednoczon socjaldemokracj, jako parti wiodc w pastwie i sprawujc rewolucyjn kontrol nad demokracj parlamentarn poprzez Rad Robotnikw, Chopw i onierzy. Kiedy podczas pierwszych wyborw do Landtagu w utworzonym przez niego Wolnym Pastwie Bawarii w 1919 r. lewica zdobya zaledwie jedn trzeci miejsc w parlamencie, Eisner by gotw ustpi ze stanowiska premiera. Planowa jednak zachowa stanowisko przewodniczcego w Radzie Robotnikw, Chopw i onierzy i czuwa nad tym, aby rewolucja odbywaa si dalej konsekwentnie, bez uycia siy i zgodnie z daniami proletariatu. Do tego jednak nie doszo. W dniu 21 lutego, w drodze na posiedzenie inauguracyjne nowego Landtagu, Kurt Eisner zosta zastrzelony przez modego hrabiego Antona von Arco-Valleya. Bawarska klasa robotnicza zareagowaa na to tchrzliwe morderstwo strajkiem generalnym, a pogrzeb Eisnera sta si demonstracj masow, jakiej Monachium jeszcze nie widziao. Setki tysicy ludzi towarzyszyy w ostatniej drodze pruskiemu przybdzie, Eisnerowi; byli wrd nich mieszkacy caych wsi z grnej Bawarii w strojach ludowych, a mczyni nieli na ramionach siekiery i bro myliwsk. Ale utworzone przez pruskiego rewolucjonist Wolne Pastwo Bawarii stao si najpierw Republik Rad, a potem, po zdobyciu Monachium przez kontrrewolucyjne oddziay i Freikorps [korpusy ochotnikw], ow Ordnungszelle (komrk porzdkow), w ktrej mg po raz pierwszy uaktywni si politycznie i rozwin swoje demagogiczne talenty Austriak, Adolf Hitler. Take ludzie, ktrzy po zamordowaniu Eisnera objli kierownictwo monachijskiej Republiki Rad i bronili jej a do samego koca, kiedy upada, byli przewanie Prusakami. Nastpc Eisnera zosta mody nauczyciel szkoy ludowej, Ernst Niekisch, urodzony w 1889 r. w Trzebnicy na lsku, ktry stan te na czele Centralnej Rady Rad Robotnkw, Chopw i onierzy. Mody dramaturg i liryk, Ernst Toller, urodzony w 1893 r. w Szamocinie w pruskim okrgi regencyjnym Bydgoszcz, obj dowdztwo wojskowe, a Erich Mhsam pochodzcy z Berlina, syn aptekarza, ktry skoczy wanie 40 lat i by ju wwczas znanym pisarzem, by waciwym inicjatorem utworzenia Monachijskiej Republiki Rad. Wolne Pastwo Bawarii po zdobyciu Monachium przez oddziay kontrrewolucyjne i po brutalnej zemcie na obrocach Republiki Rad, przeksztacio si w bastion katolicko-konserwatywnej reakcji i yczliwie tolerujc klerykaw i monarchistw, ktrzy wrcili do wadzy - stao si zarodkow komrk ruchu hitlerowskiego, mienicego si narodowo-socjalistycznym. Tymczasem sytuacja w Prusach wzia zupenie inny obrt.

W wyniku Traktatu Wersalskiego, ktry zakoczy I wojn wiatow, dawne Krlestwo Pruskie utracio - jako jedyny kraj zwizkowy Rzeszy Niemieckiej - znaczn cz swojego terytorium pastwowego. Szlezwik pnocny przypad Danii; Eupen i Malmedy - Belgii; kraj Saary - chocia na pewien czas - znalaz si pod administracj francusk; okrg Kajpedy przypad nowej republice, Litwie; obszar Gdaska sta si - podobnie jak to byo do 1793 r. - znowu niezaleny; mniejsze czci Prus Wschodnich i Pomorza, niemal cae Poznaskie i wiksz cz Prus Zachodnich, kawaek Brandenburgii i przeszo poow grnolskiego zagbia przemysowego trzeba byo odstpi nowej Rzeczypospolitej Polskiej, a Kraj Hulczyski, cz grnolskiego powiatu raciborskiego Czechosowacji. Oglnie biorc, Prusy straciy 56 000 kilometrw kwadratowych, powierzchni mniej wicej tak du, jak obejmuj dzisiejsze kraje federalne pnocna Nadrenia-Westfalia i Hesja cznie, zamieszka przez 4,6 miliona osb; nie uwzgldniono tu obszaru Saary. Prusy Wschodnie natomiast byy znowu, jak niegdy, oddzielone od pozostaej czci Prus i Rzeszy polskim korytarzem. Ponadto na skutek weimarskiej konstytucji pierwszej republiki niemieckiej Prusy i tak straciy hegemoni w Rzeszy Niemieckiej; odtd nie byo ju unii personalnej midzy stanowiskiem premiera Prus i kanclerza Rzeszy, a nowa konstytucja zniosa prezydialn pozycj krlestwa w zwizku krajw niemieckich. Zdumiewajce jest to, e osabienie Prus wyrzdzio wielk szkod modej demokracji niemieckiej. Gdy w innych krajach Rzeszy Niemieckiej rzdziy od 1920 r. przewanie bloki mieszczaskie, nierzadko z udziaem wrogich republice partii prawicowych, to w czerwonych Prusach utrzyma si na stanowisku premiera - z dwiema zaledwie krtkimi przerwami - socjaldemokrata, Otto Braun. Pod jego kierownictwem Prusy byy nadal, a do lata 1932 bastionem gwarantujcym istnienie republiki. Policja pruska, niegdy najgroniejszy wrg socjaldemokracji niemieckiej, znajdowaa si w pewnych rkach SPD, z ktrej szeregw powoywano te wikszo przewodniczcych policji, rzdu i nadprezydentw wolnego pastwa. Energiczny dawniejszy sekretarz zwizkw zawodowych, Carl Severing, urodzony w 1875 r. w Herford w Westfalii, opowiada si z naciskiem, jako pruski minister spraw wewntrznych, za demokratyzacj administracji. Wbrew zajademu sprzeciwowi prawicy, a zwaszcza junkrw, ktrzy teraz popierali przede wszystkim niemieckich narodowcw, rzd pruski Brauna i Severinga znis take ostatnie przywileje szlachty, likwidujc obszary dworskie. Byo to 12 000 majtkw pooonych w Prusach na wschd od aby, ktre przedtem nie podlegay adnemu zarzdowi gminnemu. Ich waciciele byli zarazem naczelnikami gmin i sprawowali lokaln wadz policyjn. Nalece do majtku wsie i ich mieszkacy z dawien dawna nie byli w praktyce niczym wicej ni dodatkiem do posiadoci junkierskich. Ustaw z 27 grudnia 1927 r. rzd pruski zlikwidowa za jednym zamachem 11 500 tych majtkw dworskich. Pozostae 500 byy to majtki i lenictwa pastwowe. By to najciszy cios, jaki dotychczas zadano lokalnej i regionalnej wadzy junkrw pruskich. Zwikszy on jeszcze nienawi, jak obszarnicy wschodnioabscy i tak ywili wobec Republiki i jej reprezentantw, chocia podczas rewolucji ani jednemu junkrowi nie spad nawet wos z gowy, a i potem nie okrojono niczyjego prawa do wasnoci. Pruskie junkierstwo jednak, take po zniesieniu majtkw dworskich wcale nie stracio w peni swojego wpywu na pastwo. Landraci, wikszo biurokracji ministerialnej, jak rwnie sdziowie i prokuratorzy cesarscy, ktrych stanowisk i godnoci Republika niemal nie tkna, nadal byli monarchistycznie i reakcyjnie nastawionymi konserwatystami, z sympati po stronie junkrw. Take korpus oficerski Reichswehry (okrojonej przez Traktat Wersalski do liczby 100 000 onierzy, pozbawionej wszystkich cikich broni, czogw i samolotw) skada si przewanie z zapieke konserwatywnych towarzyszy stanu szlacheckiego, junkrw i cile z nimi wsppracowa, zwaszcza

w dziedzinie nielegalnego, bo surowo zakazanego przez Traktat Wersalski szkolenia powanej liczby rezerwistw, tak zwanej czarnej Reichswehry, jak rwnie podczas zakadania tajnych magazynw broni i placw wiczebnych. Najbliszym i zarazem najpotniejszym sprzymierzecem junkierstwa pruskiego w walce przeciwko znienawidzonej przeze Republice by akurat czowiek, ktry od 1925 r. piastowa urzd prezydenta Rzeszy i sta na czele nowego, demokratycznego pastwa: Paul von Beneckendorff und von Hindenburg. Chocia Hindenburg po zakoczeniu wojny wystpowa jako zdeklarowany wrg republikaskiej formy pastwa, to po mierci Friedricha Eberta partie prawicowe, ktrych sia znowu wzrosa, zaproponoway Hindenburga na jego nastpc i doprowadziy do tego, e w drugiej turze wyborw otrzyma 14,7 miliona gosw i zosta wybrany na nowego prezydenta Rzeszy. Take jako gowa Republiki (posiadajca o wiele wiksz wadz ni obecnie prezydent federalny) Hindenburg - na przykad w przemwieniu wygoszonym w 1927 r. w Tannenbegru - identyfikowa si z polityk wojenn cesarstwa, pomg, ogaszajc program wyjtkowy w 1928 r. w ofensywie partii mieszczaskich przeciwko ulepszeniom socjalnym wprowadzonym przez Eberta, jawnie sympatyzowa z monarchistami i militarystami, podsyca legend o zdradzieckim pchniciu sztyletem, popiera odwetowe hasa propagowane przez partie prawicowe i pomg junkrom wschodnioabskim otrzyma wielkie subwencje pastwowe, tak zwan pomoc dla Wschodu. W podzice za to uznali prezydenta Rzeszy za swego, ofiarujc mu na osiemdziesite urodziny, w 1927 r., wschodniopruski majtek Neudeck wraz z nalecym do niego zamkiem. Najzamoniejsza szlachta, waciciele majtkw w Prusach Wschodnich i na Pomorzu, pod kierownictwem arcykonserwatywnego wielkiego obszarnika Elarda von Oldenburg-Januschau zebrali wrd siebie i w przemyle cikim milionow kwot na ten cel. Jej przyjcie przez urzdujcego prezydenta Rzeszy dowodzi beztroski, z jak Hindenburg i jego junkierscy przyjaciele zuchwale pomijali przepisy prawne i dobre obyczaje. Kady drobny pruski urzdnik, ktry bdc nauczycielem szkki ludowej, przyjby od rodzicw swoich uczniw choby tylko kilkaset marek, lub bdc wjtem, przyjby je od wioskowej elity, zostaby za to surowo ukarany. Friedrich Ebert, bdc prezydentem Rzeszy, przez dugie miesice zasypywany by oszczerstwami przez ca prawicow pras, poniewa raz jeden od ludzi interesu, z ktrymi w ogle nie mia nic do czynienia, dosta tak zwany koszyk niadaniowy z delikatesami, ktry dostarczono mu do domu, stosunkowo skromny prezent, ktrego Ebert nie tylko nie przyj, ale jeszcze odwrotn poczt odesa go nadawcom. Hindenburg nie tylko przyj bez zastrzee nieporwnywalnie okazalszy prezent urodzinowy, cho dokadnie wiedzia, w jak bardzo konkretny sposb ofiarodawcy wyobraaj sobie rekompensat, ale - bdc gow pastwa - dopuci jeszcze do tego, e z podarkiem tym wizao si oszustwo podatkowe: Oldenburg-Januschau, nowy ssiad Hindenburga, owiadczy mianowicie prezydentowi Rzeszy z przymrueniem oka, e zamek i majtek Neudeck polecono zapisa w ksidze gruntowej pro forma na nazwisko syna prezydenta, Oskara, tak e pastwo nie bdzie mogo potem zainkasowa podatku spadkowego. Warto majtku oszacowano przy tym tak nisko, e pozostae podatki bd znacznie mniejsze ni hojne subwencje pastwowe przysugujce majtkowi z tytuu pomocy dla Wschodu. Bdc teraz wielkim obszarnikiem, Hindenburg zacz wkrtce przejawia wiksz wdziczno ni dotychczas. Okaza niesychanie wiele zrozumienia dla kopotw wschodniopruskiej gospodarki rolnej. Wbrew yczeniu swego kanclerza, urzdujcego od 1930 r., polityka Centrum, Heinricha Brninga, poleci przyj do gabinetu przewodniczcego Zwizku Krajw Rzeszy Martina Schiele, niemiecko-narodowego dzierawc majtku ziemskiego. Postara si te o ustanowienie pomylnych dla gospodarki rolnej ce ochronnych, bardzo obciajcych konsumentw, zarzdzi rozszerzenie

planu subwencji z tytuu pomocy dla Wschodu, i wreszcie ustanowi swego rodzaju pogwne, tak zwany podatek obywatelski. Podatek ten, nazywany przez spoeczestwo murzyskim by rwnie wysoki dla biednych i bogatych i dlatego najbardziej obcia najbiedniejszych, zamoni natomiast nie odczuwali go w ogle. By on ukoronowaniem antydemokratycznej polityki skorumpowanego prezydenta Rzeszy. Opierajc si na swoich uprawnieniach w myl artykuu 48 konstytucji Rzeszy przeforsowa ca ochronne jako zarzdzenia wyjtkowe wbrew woli wikszoci w Reichstagu podobnie jak zredukowanie wiadcze socjalnych, linearn obnik pensji urzdniczych oraz dalsze posunicia ochronne i pomocnicze dla wschodnioabskiej gospodarki rolnej. Nowe wybory do Reichstagu, ktre rwnoczenie zarzdzono, przyniosy odpowied na to nieodpowiedzialne postpowanie. Pomogy w politycznym przebiciu si hitlerowskiej NSDAP, ktra przedtem bya maym ugrupowaniem i podczas wyborw w 1928 r. zdobya jedynie 2,6 procent gosw. Partia nazistowska staa si z dnia na dzie drug parti Rzeszy i wesza do nowego Reichstagu, wprowadzajc 107 deputowanych. Nikt nie oczekiwa takiego sukcesu brunatnych koszul. Zdobycie tak niesychanej liczby gosw stao si jednak gwnie ze szkod mieszczaskich partii prawicowych; na lewicy za komunici zdoali umocni si kosztem socjaldemokratw. Taki ukad programowa upadek pierwszej Republiki niemieckiej, i byo to ju tylko kwesti czasu. wiatowy kryzys ekonomiczny, gwatowny wzrost bezrobocia, coraz to nowe zarzdzenia wyjtkowe, ktre najbardziej obciay najsabszych socjalnie, i coraz wiksze zaostrzenia i brutalizacja polemik politycznych przypieszyy kres pierwszej, obiecujcej prby przeforsowania w Niemczech - a tym samym i w Prusach - demokracji parlamentarnej wedug modelu zachodniego. Republika ulega naporowi przewaajcych, zdecydowanych i pozbawionych skrupuw w wyborze rodkw walki przeciwnikw. Jej upadek przypieszyo jeszcze kunktatorstwo tych, ktrzy mogli jej broni. Mao byo zdecydowanych ludzi, ktrzy z wytrwa energi i zdumiewajc odwag prowadzili ofensywn walk o zachowanie Republiki. Platform i duchowym centrum byo dla nich niepozorne zewntrznie czasopismo pod tytuem Die Weltbhne. Na pewno nie jest przypadkiem, e gazeta ta wychodzia w Berlinie i e miaa tam wikszo swoich abonentw, przede wszystkim jednak nie byo przypadkiem, e czoowe umysy Weltbhne wydawca, redaktor naczelny i najwaniejsi wsppracownicy- byli Prusakami, a co waniejsze, e myleli i czuli po prusku. By tam wic Siegfried Jacobsohn, zaoyciel i a do swej mierci take wydawca Weltbhne (pisma, ktre pocztkowo, pod tytuem Schaubhne zajmowao si wycznie krytyk teatraln), czowiek przestrzegajcy czystoci i poprawnoci nie tylko jzyka i stylu, lecz take pogldw, dzielny bojownik, przeciwnik wszelkich frazesw. Siegfried Jacobsohn, urodzony w 1881 r. w Berlinie i zmary tame w r. 1926, znalaz wietnego ucznia w osobie Kurta Tucholskyego, ktry rozpoczyna karier literack w 1913 r. jako krytyk literacki Schaubhne, gdzie umysowa elita Berlina wyznaczaa sobie co tydzie spotkanie. Kurt Tucholsky, urodzony w 1890 r. w dzielnicy Berlina Moabicie, pochodzi, podobnie jak Jacobsohn, z zamonego prusko-ydowskiego domu, uczszcza do gimnazjum imienia krla Wilhelma, a potem do starego Collge Franois w kolonii hugenockiej. Jak susznie oceni go jego pierwszy biograf, Fritz J. Raddatz, nie by waciwie czowiekiem upolitycznionym. Nie wrci z wojny, aby wej do polityki. Porwa go zamt pierwszych lat powojennych, zmusi do zajcia stanowiska i obudzi pasje. Nie uparte pragnienie i wola pchay Tucholskyego w wir polityki, lecz jego wci czujne sumienie, jego niespokojny duch, ktre nie pozwalay mu pozosta milczcym. Mona te powiedzie, e to cakowicie pruskie poczucie obowizku sprawio, i sta si najostrzejszym krytykiem lepej na prawe oko, niesychanie wrogiej Republice sprawiedliwoci weimarskiej, krytykiem pogardzajcych

demokracj, konspirujcych z nazistami wojskowymi, oraz tchrzliwych kotunw, uciekajcych ze strachu przed nastpstwami wasnego tchrzostwa w ramiona przyszych ludobjcw. Z pewnoci natomiast nie mona powiedzie jednego, co stawia prawd wprost na gowie, a co jeszcze jesieni 1978 r. miao twierdzi Marcel Reich-Ranicki. Powiedzia on, e Kurt Tucholsky jest egzemplifikacj roli lewicowych intelektualistw w Republice Weimarskiej i ich wspwiny za jej upadek. Stwierdzenie to byoby naiwne, gdyby nie zawierao take - obok bezprawnego, pomiertnego oczerniania tych, ktrzy jako jedyni spord tak zwanych ludzi wyksztaconych odwanie przeciwstawiali si nieszczciu rwnie zowrogiego co niebezpiecznego kamstwa o niesychanie aktualnym znaczeniu: Gosio ono, i ten, kto ostro krytykuje budzce zgroz stosunki, kto niestrudzenie ostrzega przed miertelnym niebezpieczestwem, ten jest wspwinny ostatecznej katastrofy, jaka nastpuje, jeli jego krytyka nie wywouje skutku, i jeli sprawdzaj si jego przepowiednie; bezlitosna krytyka, z jak wystpowa Tucholsky, podziaaa bowiem - jak j pniej okrelali nazici - destrukcyjnie, jego kasandryczne nawoywania byy rzekomo momentem wyzwalajcym, jeli nie zgoa przyczyn walcego si nieszczcia, a nie aosne tchrzostwo i nikczemny oportunizm tych, ktrzy nie chcieli sucha go, gdy ostrzega. Sama katastrofa natomiast staje si przy takiej argumentacji ciosem losu, ktrego nikt nie mg przewidzie. Mona byo jednak bardzo dobrze przewidzie miertelne niebezpieczestwo, ktre z zawrotn szybkoci zbliao si ku Republice Weimarskiej, deptanej przez wojsko, junkrw, licznych przemysowcw i bankierw, jak rwnie gromady chciwych upu awanturnikw. Ju 23 lutego 1922 r., w dwa lata po fiasku puczu owych Freikorps pod dowdztwem generaa Walthera von Lttwitza i dyrektora Kredytowego Urzdu Ziemskiego, Wolfganga Kappa, ktre zim 1919/1920 zostay zorganizowane i uzbrojone przez rzd socjaldemokratyczny w celu stumienia rewolucji, Kurt Tucholsky pisa w Weltbhne: Niech to bdzie tu zapisane, aby mona byo za osiem lat zacytowa. I dlatego, e potem powiecie: nikt tego nie mg przewidzie... Kiedy przyjdzie dzie, w ktrym si jeszcze czego tu doczekamy. Wszyscy znawcy opisz w sposb jednomylny, jak rol odegra w tym wydarzeniu Reichswehra. Pucz Kappa by nieudan prb generaln... Podzikujcie za osiem lat temu rzdowi, tej Radzie Pastwa, temu Reichstagowi! Osiem lat pniej, w 1930 r., nazici reprezentowani w Reichstagu przez 107 deputowanych przystpili do ataku na Republik, miertelnie ju chor, przeraon do gbi, Republik, ktra dotychczas rozpieszczaa jawnych i ukrytych protektorw swoich miertelnych wrogw, zakadajc bdnie, e bdzie moga si z nimi pojedna i w kocu przeksztaci ich jednak w niezawodnych przyjaci. Zesp redakcyjny Weltbhne by od pocztku wolny od takich niebezpiecznych zudze. Nieustraszenie prowadzi walk przeciwko grabarzom demokracji. Rzuci wiato na najciemniejsze odcinki rozwoju Niemiec po roku 1918, ujawni tajemnice tak zwanych Zwizkw Ojczynianych, ktre w zmowie z Reichswehr popeniy wiele kapturowych morderstw i wymieni nazwiska mordercw, starannie chronionych przez sdownictwo. Wprawdzie mier Siegfrieda Jacobsohna uczynia bolesn luk, ale w pryncypialnej postawie Weltbhne, jak te w ostroci jej publicystycznej walki nic si nie zmienio. Poczwszy od padziernika 1927 r., po Tucholskym, ktry na razie peni funkcj szefa, obowizki wydawcy i redaktora naczelnego przej czowiek, bardziej nadajcy si do prowadzenia redakcji i speniania zwizanych z tym zada. By nim Carl von Ossietzky.

Nowy szef Weltbhne urodzi si w 1889 r. w Hamburgu. Jego ojcem by zawodowy onierz z Grnego lska. Take matka Ossietzkyego pochodzia ze lska. Cika ndza zagnaa rodzicw do Hamburga; syn take wyrs w bardzo skromnych warunkach. Syn drobnomieszczanina, noszcego tytu szlachecki (ktry rodzina zawdziczaa oszczdnym Hohenzollernom rozdzielajcym chtniej takie wyrnienia ni naleny od), z wielkim trudem i ponoszc wielkie ofiary, zdoa ukoczy wysz uczelni i ju jako bardzo mody czowiek sta si pacyfist i socjalist z przekonania. Nie przyczy si jednak do adnej partii. A do pierwszej wojny wiatowej zarabia na chleb jako pisarz sdowy w Hamburgu, zajmujc si oprcz tego publicystyk polityczn. Od 1913 r. by onaty z crk oficera angielskiego i hinduskiej ksiniczki, Maud Hester Lichfield-Woods, zaangaowanej bojowniczki o prawa kobiet, ktra prbowaa zwikszy zasobno skromnej kasy domowej, udzielajc lekcji bryda i jzyka angielskiego. Po pierwszej wojnie wiatowej, w ktrej Ossietzky - mimo stwierdzonej niezdatnoci do suby, poniewa by zbyt wty - musia suy jako onierz kompanii roboczej, maestwo Ossietzkich przenioso si do Berlina. Ossietzky znalaz tam zatrudnienie jako dziennikarz, najpierw w redakcji Berliner Volkszeitung, potem w redakcji Tagebuch. Wreszcie, w kwietniu 1926 r. Siegfried Jacobsohn cign go do Weltbhne. Mimo bardzo maego nakadu jak na dzisiejsze stosunki - 12 000 do 15 000 egzemplarzy tygodniowo Weltbhne bya wwczas bardzo powaanym i wpywowym pismem. W wielu miastach niemieckich istniay kka czytelnicze i wieczorowe kluby dyskusyjne, w ktrych zawsze kursowa! jeden egzemplarz pisma. W monografii Ossietzkyego, napisanej przez Hermanna Vinke czytamy: Do najwierniejszych czytelnikw Weltbhne naleeli chyba wwczas urzdnicy ministerstwa Reichswehry przy Bendlerstrae. Pismo miao wietne rda informacji, przede wszystkim o charakterze militarnopolitycznym, i ju niejeden raz wprawio ministerstwo w zakopotanie. Zdarzyo si to znowu 12 marca 1929 r. ... W tym dniu ukaza si w Weltbhne artyku byego lotnika wojennego, Waltera Kreisera (pseudonim: Heinz Jger) pod tytuem Plotki z powietrznych podry. Ujawniono w nim rne sztuczki i podstpy, za pomoc ktrych ministerstwa Reichswehry omijao zakaz zbroje i potajemnie tworzyo lotnictwo. Kocowe zdania tego artykuu brzmiay: Wydzia dowiadczalny Albatros jest na ldzie tym, czym jest na morzu Wydzia lotw przybrzenych Lufthansy. Obydwa te wydziay maj po 30-40 samolotw, czasami nawet wicej. Ale nie wszystkie samoloty s zawsze w Niemczech... Tego byo za wiele! Generaowie przy Bendlerstrae uderzyli pici w st. Genera Groener, dawniejszy partner sojuszu Eberta, a obecny minister Reichswehry, wystosowa do Sdu Rzeszy w Lipsku wniosek o wszczcie procesu z powodu zdrady tajemnic wojskowych. Jednake proces nie rozpocz si tak szybko. Rzd musia wzi pod uwag take zagraniczne kraje zachodnie, a skazanie autora artykuu oraz redaktora odpowiedzialnego, Carla von Ossietzkyego dostarczyoby dawniejszym wrogom Niemiec oficjalnego potwierdzenia, e Reichswehra naprawd, jak od dawna przeczuwano, narusza postanowienia Traktatu Pokojowego i zbroi si potajemnie. Ponad dwa lata trwao zmaganie si generaw, ministerstwa spraw zagranicznych i sdownictwa. Wreszcie 23 listopada 1931 r. wszczto proces przeciwko Carlowi von Ossietzkyemu i Walterowi Kreiserowi, ze cisym wyczeniem prasy i publicznoci. Oskarono ich o zdrad kraju i tajemnic wojskowych. Sam proces by czyst fars. Sd Rzeszy nie dopuci do zoenia przez obron adnych dowodw, a wyrok zosta ustalony ju przed rozpraw: po ptora roku wizienia dla Ossietzkyego i

Kreisera. Wolno byo publikowa sam wyrok, ale nie wolno byo napisa ani linijki o powodach oskarenia, ani o przebiegu procesu. Carl von Ossietzky owiadczy wobec prasy jeszcze tego samego dnia: yjemy jeszcze jednak w Republice Demokratycznej, na ktrej zasady przysigam i ktrej broniem od dnia jej powstania. yjemy jeszcze w warunkach zagwarantowanej wolnoci pogldw, w pastwie, w ktrym wojsko podlega wadzom cywilnym. Dlatego dalej bd opowiada si za tym, eby duch Republiki Niemieckiej nie by faszowany przez le pojt racj stanu. W przeciwiestwie do Kreisera, ktry natychmiast przenis si za granic, Ossietzky wrci do Berlina. Chocia wadze day mu do zrozumienia, e take powinien si ulotni, pozosta na swoim posterunku. Walter Mehring, ktry by wwczas wsppracownikiem Weltbhne, przypomina sobie, e pewnego dnia zjawi si w redakcji wysoki rang oficer Reichswehry, pooy na biurku Ossietzkyego paszport i zaproponowa mu wyruszy w ma podr dla wypoczynku, na przykad do Szwajcarii. Ossietzky jednak tylko si umiechn i odsun paszport. W odpowiedzi na to go poegna si bardzo formalnie i opuci redakcj. Na pytanie Mehringa, kim by ten oficer w cywilu, Ossietzky odrzek: To by pan von Schleicher. Genera Kurt von Schleicher, Prusak, jak Ossietzky, i pochodzcy rwnie z rodziny pierwotnie nieszlacheckiej, od stuleci penicej sub wojskow u krla pruskiego, by podwczas szar eminencj ministerstwa Reichswehry. W tych miesicach, ktre jeszcze miny, zanim Carl von Ossietzky musia 10 maja 1932 r. pj do wizienia, genera von Schleicher zajmowa si gwnie intrygami w celu zadania wreszcie miertelnego ciosu Republice Weimarskiej. Mao przeszkadza mu fakt, e przy tym musia zosta najpierw zlikwidowany czerwony bastion, jakim byy Prusy - rwnie mao, jak pruskich wielkich obszarnikw nie obchodzio to, e chciwo ich przerosa wanie ostatnie bariery wstydu, ktre Hindenburg 30 stycznia 1933 r. by jeszcze w stanie poskromi, zanim, z pewnymi oporami, mianowa na kanclerza Rzeszy przywdc nazistw, Adolfa Hitlera, ktrym pogardza, jako czeskim gefrajtrem. Zdrada, jak Schleicher popeni wobec najbliszych przyjaci, protektorw i przeoonych, zapocztkowaa upadek najpierw Prus, a potem Republiki Niemieckiej, do czego na swj sposb przyczynili si junkrzy. Kulis do obydwu tych wydarze dostarczyy wybory na prezydenta Rzeszy. Prawie osiemdziesiciopicioletni Hindenburg, ktrego w 1925 r. wybray na gow pastwa zjednoczone partie prawicowe, kandydowa ponownie, tym razem jednak, ku swojemu ubolewaniu, przeciwko prawicy, ktrej rokujcym najwiksze nadzieje kandydatem by przywdca nazistw, Adolf Hitler. Premier Prus, Otto Braun, kandydat socjaldemokratw podczas wyborw w 1925 r., na polecenie kierownictwa SPD zrezygnowa na rzecz Hindenburga z kandydowania. Za Hindenburgiem opowiedziaa si take -- oprcz demokratw i umiarkowanej prawicy - katolicka partia Centrum, ktra wtedy wysuna kandydata na kanclerza w osobie Heinricha Brninga. Ju w przeddzie pierwszej tury wyborw, 12 maja 1932 r. wiadomo byo, e hitlerowskie bojwki planoway pucz. Ponad 30 000 czonkw SS i SA otoczyo ju Berlin piercieniem. Dlatego rzd pruski zada od Brninga natychmiastowych, energicznych krokw. Rwnie Groener poinformowa kanclerza o niepokojcych wydarzeniach. Ale Brning nie chcia zagrozi powtrnemu wyborowi Hindenburga prb si i postanowi poczeka na drug tur wyborw. Przyniosa ona 10 kwietnia 1932 r. triumfalne zwycistwo Hindenburgowi, ktry zdoby 19,4 miliona gosw, czyli 53 procent, a zatem absolutn wikszo, ktra wcale nie bya ju konieczna. Hitler zdoby 36,8 procent gosw, a kandydat komunistyczny, Ernst Thlmann - 10,2 procent. Prawie dwie trzecie wszystkich wyborcw opowiedziao si przeciw Hitlerowi, a ponad poowa za demokracj parlamentarn!

Teraz Brning poczu si wystarczajco silny, aby zada cios nazistom. Jeszcze w wyborcz niedziel rzd uchwali rozwizanie prywatnej armii Hitlera i powszechny zakaz noszenia mundurw przez czonkw organizacji politycznych. Hindenburg z westchnieniem udzieli 13 kwietnia zgody i teraz policja pruska moga wreszcie zastosowa przeciwko nazistom energiczne rodki. Ich kierownictwo chciao pocztkowo zaprotestowa przeciw zakazowi, ale potem otrzymao za porednictwem berliskiego gauleitera, dr. Josepha Goebbelsa sygna z ministerstwa Reichswehry, eby spokojnie zaczeka: generaowie ureguluj sprawy w zadowalajcy sposb. I rzeczywicie, Schleicher - bez wiedzy Groenera i Brninga - uzgodni ju z dwoma starymi kolegami, e naley wszystkich dowdcw Reichswehry powiadomi cile poufnie o tym, e ministerstwo jest przeciwne rozwizaniu prawicowych bojwek i stara si o ryche zniesienie zakazu. Tymi dwoma kolegami Schleichera z dawniejszego poczdamskiego 3. puku piechoty gwardii byli: szef dowdztwa armii, genera baron Kurt von Hammerstein-Equord oraz - jak wwczas podkpiwano nieprzewidziany w konstytucji, ale wywierajcy silny wpyw na ojca, syn prezydenta Rzeszy, Oskar von Beneckendorff und von Hindenburg. Z ich pomoc Schleicher zacz intrygowa przeciwko generaowi Groenerowi. Oczerni go, e znajduje si cakowicie pod wpywem znacznie modszej drugiej ony, e hoduje ideom socjalistycznym i pacyfistycznym, i w ten sposb przygotowa upadek swojego protektora. Oprcz tego jednak Schleicher i Oskar von Hindenburg konspirowali rwnie z przywdcami partii nazistowskiej. Uzgodnili, e najpierw obal Groenera, potem Brninga, przeforsuj nowe wybory do Reichstagu, pozwol, aby przez lato rzdzi - jak sobie zanotowa Goebbels - bezbarwny gabinet przejciowy, ktry mia znie zakaz dziaalnoci SA, a potem sami obejm wadz. Co si jednak tyczy ostatniego celu, to Schleicher mia tu na myli bardziej siebie samego ni nazistw. Chcia ustanowi dyktatur wojskow i zawrze sojusz ze zwizkami zawodowymi oraz z prawicow demokracj, i w ten sposb stworzy siln przeciwwag wobec nazistw. Chcia te wygra jednych przeciw drugim i moe - z sdziwym Hindenburgiem w charakterze namiestnika Rzeszy - przywrci monarchi, aby pewnego dnia samemu sta si silnym kanclerzem jakiego sabego ksicia z dynastii Hohenzollernw. Jeli chodzi o realizacj pierwszej fazy tego planu, a mianowicie o obalenie Groenera, a potem Brninga, Schleicher otrzyma pomoc ze wszystkich stron, nawet od samego nic nie przeczuwajcego kanclerza Brninga. Po powtrnym wyborze Hindenburga Brning czu si bardziej pewnie ni kiedykolwiek i chcia wykorzysta lato dla ponownego rozkrcenia gospodarki. Sukcesy w dziedzinie polityki zagranicznej byy bliskie; wkrtce mona byoby ponownie rozpocz ograniczone zbrojenia i znowu zapewni prac licznej rzeszy bezrobotnych. Po tym oraz po doranym programie komisarza Rzeszy do spraw zasiedlania Wschodu, Hansa Schlange-Schningena Brning spodziewa si konsolidacji polityki wewntrznej. Jednake wanie nowy program zasiedlenia Wschodu, ktry zacz wchodzi w ycie natychmiast po ponownym wyborze Hindenburga i mia setkom tysicy dotknitych bezrobociem rodzin zapewni gospodarstwa chopskie w pruskich prowincjach wschodnich i zwizan z tym pomoc pastwa, spowodowa upadek Brninga. Na skutek bowiem przydzielania ziemi ze szkod dla wielkich majtkw oraz zaplanowanego osiedlania bezrobotnych mieszkacw wielkich miast w zatwardziae konserwatywnych dotychczas rezerwatach junkierstwa, kanclerz cign na siebie nieubagan nienawi wschodnioabskich ziemian, ktrzy wywierali na Hindenburga o wiele wikszy wpyw ni on sam. W ogle Brning nie doceni zdecydowania starej elity finansowej i elity wadzy, z jakim chciaa ona jak najprdzej pooy kres Republice. Elita ta upatrywaa w wielkim kryzysie ostatni szans zniesienia znienawidzonej demokracji i - jak drastycznie wyrazi si polityczny przywdca junkrw, Elard von Oldenburg-Januschau - wypalenia narodowi niemieckiemu na skrze takiej konstytucji, e straci przytomno!

W dniu 13 maja 1932 r. ustpi genera Groener, znuony intrygami Schleichera i huraganowym ogniem propagandy. Nie przeczuwajcy niczego Brning otrzyma jeszcze krtki termin aski, jaki przyznali mu jego wrogowie, poniewa najpierw musieli nastawi Hindenburga. Sdziwy prezydent Rzeszy spdza w czasie Zielonych wit urlop na swoim zamku Neudeck. Spiskowcy wykorzystali t niesychanie pomyln pod wzgldem czasu i miejsca sposobno po to, aby mieszkajcy w jego pobliu waciciele ziemscy szepnli mu po ssiedzku, e brningowski program zasiedlenia Wschodu jest czystym bolszewizmem agrarnym, bo przecie rodowe majtki maj by wywaszczone na rzecz przybdw z motochu. Wprawdzie wielkie majtki bynajmniej nie miay by skonfiskowane, lecz jedynie zmniejszone za na wskro hojnym odszkodowaniem i z dalszymi subwencjami z tytuu Osthilfe (pomoc dla Wschodu), jak rwnie miay sta si rentowne. Wanie jednak w to miejsce - jak pniej przypomnia sobie sekretarz stanu Hindenburga, Otto Meissner - uderzyli konserwatywni wielcy obszarnicy, ktrzy nie chcieli ani odda ziemi, ani tego, eby pomoc dla Wschodu pyna przede wszystkim do rk osiedlonych drobnych chopw. Otto Meissner stwierdzi, e ten dobrze zorganizowany atak wywar wielkie wraenie na prezydencie Rzeszy, zwaszcza e ci sami panowie, ktrzy obecnie ostrzegali go przed zgubnymi agrarnobolszewickimi planami Brninga, pomogli mu przecie zdoby pikn posiado Neudeck. Gdy wic 25 maja 1932 r. rano bardzo ju uprzedzonemu do Brninga Hindenburgowi sekretarz stanu przekaza list z Berlina, w ktrym wschodniopruski junkier, baron von Gayl wymieni dalsze przyczyny, ktre mona byo wykorzysta przeciwko brningowskim planom zasiedlenia Wschodu, Hindenburg zdecydowa si dopuci do upadku swego kanclerza. Ju kilka dni wczeniej Goebbels, dokadnie poinformowany przez Schleichera, zanotowa w dzienniku: Wszyscy znajduj si jeszcze w zielonowitecznym nastroju, tylko dla Brninga, jak si wydaje, wrcia zima. Komiczne jest to, e on sam wcale tego nie widzi. Kanclerz, ktremu Reichstag wyrazi wanie votum zaufania i ktry sdzi, e znajduje si prawie u celu, jakim byo pokonanie kryzysu, bezrobocia i niepokojw politycznych, dopiero 30 maja dowiedzia si, co uknuli junkrzy, wojskowi i ich przyjaciele z przemysu cikiego wraz z przywdcami nazistw. Hindenburg, ktry wanie wrci z Neudeck, zada od kanclerza przedostatniego dnia maja 1932 r. rano cakiem chodno i szorstko, aby natychmiast zwolni z gabinetu Rady Ministrw komisarza Rzeszy Schlange-Schningena i zarzuci plany zasiedlenia Wschodu. Gdy w odpowiedzi na to Brning zaproponowa odejcie caego swojego rzdu, prezydent Rzeszy zgodzi si na to natychmiast, lodowato poegna Brninga i - ku oglnemu zaskoczeniu spoeczestwa i politykw dotychczasowych partii rzdowych - mianowa nowym kanclerzem czowieka, o ktrym spoeczestwo nigdy dotychczas nie syszao: Franza von Papena. By to kres demokracji weimarskiej - bez puczu, bez przewrotu, bez przymusu zewntrznego, wbrew zdeklarowanej woli przewaajcej wikszoci narodu i parlamentu. Doprowadzi do tego osiemdziesiciopicioletni prezydent Rzeszy i byy feldmarszaek cesarski. On, ktrego par tygodni przedtem wynieli wsplnymi siami na stanowisko liberaowie, katolickie Centrum i socjaldemokraci, kreujc go ponownie stranikiem konstytucji, nagle przeszed jawnie do obozu wrogw Republiki. Jasne jest dzisiaj, co zadecydowao o tym, e Hindenburg przezwyciy ostatnie skrupuy, chocia gwni aktorzy intrygi jeszcze przez wiele dziesitkw lat starali si przesoni prawd. W licie do Hindenburga, datowanym 24 maja 1932 r., Gayl przedstawi raz jeszcze z naciskiem prezydentowi Rzeszy, jak strasznie ucierpi junkierstwo wschodnioabskie z powodu osiedleczych planw Brninga; stwierdzi, e oznaczaj one staczanie si w socjalizm pastwowy i doda: Demoralizacja duchowa robi na Wschodzie straszliwe postpy. Stopniowo zaczyna ona oddziaywa na si oporu krgw, ktre dotychczas byy podpor narodowej woli obrony przed Polakami... Hindenburg nie mg i nie chcia zamyka oczu na takie argumenty, przedoone mu przez czowieka z wasnej kasty, z krgu

ludzi, ktrzy podarowali mu majtek Neudeck. Z pozoru chodzio przecie o utrzymanie Prus, a zdaniem Hindenburga warstw, ktra stanowia ich podpor, byo junkierstwo, zagroone w swojej egzystencji. I dlatego przepdzi Brninga wraz z jego agrarnymi bolszewikami i powoa nowy gabinet, ktry wprawdzie nie mia i nigdy nie mg pozyska wikszoci w Reichstagu, ale za to odpowiada cakowicie yczeniom tych, ktrym Hindenburg zaufa. Nowy kanclerz, Franz von Papen, byy major huzarw, zamiowany jedziec, czonek feudalnego Klubu Panw i zi producenta ceramiki, przemysowca z Saary, von Bocha - firma Villeroy & Boch mia dobre ukady z dowdztwem Reichswehry, z przemysem i z wielkim ziemiastwem. By wprawdzie katolikiem, ale partia Centrum, do ktrej prawego skrzyda nalea, wykluczya go natychmiast, gdy tylko stao si wiadome, e zosta mianowany nastpc Brninga. Nowym ministrem spraw wewntrznych zosta niemiecki narodowiec, baron Wilhelm von Gayl, ktry tak dzielnie przyczyni si do upadku Brninga. Genera von Schleicher obj ministerstwo Reichswehry, osierocone po upadku jego dugoletniego protektora Groenera. Czonek partii niemieckonarodowej, baron Magnus von Braun, waciciel majtkw Neucken, Rappeln i Palpasch w powiecie iawskim, zosta nowym ministrem Rzeszy do spraw wyywienia i rolnictwa, a zarazem nastpc Schlange-Schningena w charakterze komisarza Rzeszy do spraw zasiedlenia Wschodu. Tak wic junkierstwo mogo teraz odetchn z ulg, poniewa od takiego czonka swojej kasty nie musiano ju spodziewa si adnych agrarno-bolszewickich posuni, mona byo natomiast liczy na nowe subwencje z tytuu pomocy dla Wschodu. Dalsze resorty w rzdzie von Papena przejli: najbardziej reakcyjny zawodowy dyplomata przy ministerstwie spraw zagranicznych - baron Konstantin von Neurath jako nowy minister spraw zagranicznych Rzeszy; hrabia Lutz von Schwerin-Krosigk jako nowy minister finansw; baron Paul Eltz von Rbenbach jako nowy minister poczty i komunikacji, oraz dwch mieszczan: dr Hermann Warmbold, czonek zarzdu IG-Farben, najwikszego niemieckiego koncernu chemicznego, zosta ministrem gospodarki, a niemiecki narodowiec, Franz Grtner - ministrem sprawiedliwoci. Pierwszym posuniciem gabinetu baronw bya drastyczna redukcja wszystkich wiadcze socjalnych. Nastpnie zniesiono ponownie zakaz dziaalnoci SA. Potem wprowadzono podatki, ktre - jak planowany podatek od soli - obciyy przede wszystkim warstwy biedne. Poniewa jednak rzd von Papena mia przeciwko sobie przewaajc wikszo czonkw parlamentu, skoni Hindenburga do rozwizania Reichstagu i do przeprowadzenia 31 lipca 1932 r. nowych wyborw. Najpierw jednak Papen zada jeszcze szybko cios znienawidzonemu czerwonemu bastionowi Rzeszy i w ten sposb wywoa skutek uboczny, ale konieczny, bo umoliwiajcy dopiero ustanowienie Trzeciej Rzeszy: upadek suwerennego pastwa pruskiego. Sposobnoci do tego dostarczya kampania wyborcza przeprowadzona przez parti nazistowsk w tak prowokacyjny sposb, e coraz czciej dochodzio do konfliktw i krwawych walk ulicznych. W samych tylko Prusach zabito podczas pierwszych trzech tygodni czerwca w 461 walkach ulicznych 82 ludzi i okoo 400 powanie raniono. Do poowy lipca zabito znowu 76 osb i raniono ciko 350. A 17 lipca 1932 r. SA z Hamburga i ze Szlezwiku-Holsztyna urzdzia wielk prowokacj. Pod ochron policji zorganizowaa marsz demonstracyjny, w ktrym wzio udzia 11 000 umundurowanych czonkw SA i SS. Przeszli oni przez prusk jeszcze podwczas Alton, twierdz socjaldemokratw i komunistw, ktrzy, zgodnie z oczekiwaniami, przyjli wyzwanie i wydali brunatnym koszulom bitw uliczn, w ktrej polego 19 osb, a 285 zostao ciko rannych. Wprawdzie mieszkacom Altony udao si przepdzi nazistw z dzielnicy, a wzmocnione siy policyjne uniemoliwiy dalsze starcia na tak skal, jednake aranerowie Krwawej Niedzieli w Altonie mimo to osignli swj cel, poniewa skutki polityczne wyszy na korzy prawicy, przede wszystkim nazistom. Wszelki bowiem krwawy

opr, bez wzgldu na to, kim by napastnik, zwiksza potrzeb bezpieczestwa obywateli i nasila ich tsknot za silnym czowiekiem, ktry zatroszczyby si o spokj i porzdek. Dlatego nazici w milczcym porozumieniu z ministerstwem Reichswehry - kierowali swoje prowokacje przede wszystkim przeciw czerwonym twierdzom wolnego pastwa pruskiego. Strategia ta miaa za cel nie tylko pozyskanie dla Hitlera zastraszonych drobnomieszczan, lecz take demonta prestiu i autorytetu ostatniego prowadzonego przez socjaldemokratw rzdu krajowego w Rzeszy, a mianowicie gabinetu pruskiego premiera Ottona Brauna i jego ministra spraw wewntrznych, Carla Severinga. W dniu 20 lipca 1932 r., jedenacie dni przed wyborami do Reichstagu, Papen wykona wol nazistw. W dniu tym kaza Severingowi i (upowanionemu do zastpowania chorego premiera Brauna) katolickiemu dziaaczowi zwizkw zawodowych i ministrowi opieki spoecznej, Heinrichowi Hirtsieferowi przyby do Kancelarii Rzeszy. Obaj przedstawiciele rzdu pruskiego przypuszczali, e chodzi o ich protest przeciwko restrykcjom socjalnym, spowodowanym przez zarzdzenia wyjtkowe Papena. Jednake, ku ich zdumieniu, mwiono o czym zupenie innym: Papen zakomunikowa im, e wanie uzyska od Hindenburga jeszcze jedno zarzdzenie wyjtkowe.-Na podstawie artykuu 48, ustp 1. i 2. konstytucji Rzeszy oraz w celu przywrcenia bezpieczestwa i porzdku publicznego na obszarze kraju Prus Franz von Papen zosta przez prezydenta Rzeszy mianowany komisarzem Rzeszy na kraj Prusy i upowaniony do pozbawienia stanowisk czonkw pruskiego ministerstwa stanu, do osobistego przejcia spraw subowych premiera pruskiego oraz powierzenia innym osobom, jako komisarzom Rzeszy, kierownictwa pruskich ministerstw. Gdy Papen owiadczy swoim gociom, e minister spraw wewntrznych Severing jest niniejszym zdjty i e nadburmistrz Essen, Bracht przejmie natychmiast kierownictwo spraw, Carl Severing odrzek, e jest to akt nielegalny i e ustpi tylko przed przemoc. Na Papenie jednak nie zrobiy wraenia ani jego sowa, ani protesty ministra Hirtsiefera, gdy na taki przypadek mia pod rk - za rad swego przyjaciela, generaa von Schleichera - drugie zarzdzenie wyjtkowe Hindenburga, wedug ktrego wadz wykonawcz w Wielkim Berlinie i w prowincji brandenburskiej powierzono dowdcy wojsk, generaowi Gerdowi von Rundstedtowi, pniejszemu feldmarszakowi Hitlera. Tym samym zostaa mu podporzdkowana take caa policja. Ponadto zarzdzenie wyjtkowe obowizujce a do odwoania przewidywao pozbawienie mocy wielu gwarancji konstytucyjnych; dlatego dopuszczalne s ograniczenia wolnoci osobistej, prawa do swobodnego wyraania pogldw wcznie z wolnoci prasy, zwizkw i zgromadzania si, ingerencja w tajemnic korespondencji, poczty, telefonw i telegrafw, nakazy rewizji i konfiskaty, jak rwnie ograniczenia wasnoci, take poza skdind wyznaczonymi w tym celu granicami ustawowymi. Severing, ktry nie zosta poinformowany o tym ogoszeniu stanu wyjtkowego w Berlinie i w prowincji brandenburskiej, po krtkiej rozmowie z Papenem uda si z powrotem do swego ministerstwa. Jednake wkrtce potem pojawi si tam nowy komisarz Rzeszy, Franz Bracht, czowiek prawego skrzyda Centrum. Gdy Severing nie chcia opuci dobrowolnie swojego gabinetu, Bracht wezwa dwch sprowadzonych z Essen oficerw policji. Wwczas wierny konstytucji pruski minister spraw wewntrznych ugi si przed przemoc i wycofa si do swego prywatnego mieszkania. Tymczasem genera von Rundstedt pozbawi stanowiska prezydenta policji berliskiej, Alberta Grzesinskiego i kaza go uwizi wraz z jego najwaniejszymi wsppracownikami. Albert Grzesinski, mwic nawiasem, by ekspertem socjaldemokratw do spraw bezpieczestwa. Ten robotnik-metalowiec, urodzony w 1879 r. w Treptow nad Tollensee, od 1906 r. sekretarz zwizkw zawodowych, zosta w 1919 r. powoany na podsekretarza stanu w ministerstwie wojny, gdzie powierzono mu kierownictwo departamentu Bezpieczestwa Wewntrznego. W latach 1921-1924 sta na czele pruskiego krajowego Urzdu Policji; w 1925 r. zosta prezydentem policji Wielkiego

Berlina, a nastpnie, do 1930 r., pruskim ministrem spraw wewntrznych, poniewa Carl Severing zosta ministrem spraw wewntrznych Rzeszy. Potem Grzesinski powrci raz jeszcze na eksponowane stanowisko prezydenta policji berliskiej. W 1933 r. zdoa jeszcze uj nazistom i uciec za granic. Zmar w 1947 r. na emigracji w Ameryce. Nalea do najzajadlej przez nazistw atakowanych socjaldemokratw, i w latach swego urzdowania stara si uczciwie o demokratyzacj policji pruskiej. Przewaajca cz utworzonych przez niego oddziaw policji berliskiej i pruskiej policji krajowej dochowaa w powanej wikszoci w dniu 20 lipca 1932 - w dniu definitywnego upadku suwerennoci pruskiej - wiernoci legalnemu, kierowanemu przez socjaldemokratw rzdowi pastwa. Jednake policja pruska ani nie bya przygotowana na zbrojn rozpraw z Reichswehr, ani te nie moga wda si w tak walk, poniewa nie miaa cikiej broni. Rzd liczy si zawsze jedynie z powstaniami ludowymi lub co najwyej z prbami puczu, ktre mogy podj ultraprawicowe bojwki. Brakowao te broni i sprztu, umoliwiajcych wystawienie stray robotniczych i ich uzbrojenie wojskowe, wszystkich bowiem tajnych zapasw strzega Reichswehr; przywdcy socjaldemokratyczni sdzili, e mog w zupenoci polega na jej lojalnoci. Tak wic rzd pastwa pruskiego mia do dyspozycji jeszcze tylko jeden skuteczny rodek zachowania konstytucyjnych praw, a mianowicie wezwanie do strajku generalnego. Rzd obawia si jednak bardziej chaosu, ktry mgby na skutek tego powsta, ni definitywnej utraty wadzy. Popiera go pod tym wzgldem zarzd Partii Socjaldemokratycznej, ktry nawoywa do rozwagi, jak rwnie do wzmoenia kampanii wyborczej. Pisano tam: Bardziej ni kiedykolwiek potrzebna jest jak najsurowsza dyscyplina. Naley stawi opr dzikim hasom z niepowoanej strony! Zupenie podobnie brzmia Apel najwyszych instancji zwizkowych: Najnowsze wydarzenia polityczne wprawiy w wielkie podniecenie niemieckich robotnikw, pracownikw umysowych i urzdnikw. Mimo to musz oni zachowa rwnowag. Sytuacja w Prusach nie jest jeszcze ostatecznie rozstrzygnita. Zwoano Trybuna Stanu... Take w tych cikich dniach naley za wszelk cen zachowa wzorow dyscyplin wrd niemieckich robotnikw, pracownikw umysowych i urzdnikw. To wanie wzorowa dyscyplina, ta najwysza cnota pruska sprawia w powanym stopniu, e sytuacja w Prusach, a wkrtce take w caej Rzeszy Niemieckiej zostaa definitywnie rozstrzygnita. Ale kierownictwo socjaldemokratyczne nie zauwayo tego. Znamienny dla jego sposobu widzenia sprawy jest list zwolnionego premiera pruskiego Ottona Brauna z 29 sierpnia 1932 r. do penomocnika Prus w Radzie Rzeszy, Arnolda Brechta, w ktrym nie krytykuje si zamachu stanu jako takiego, lecz jedynie sposb zwolnienia legalnego rzdu Prus. Eks-premier pisa z urlopu zdrowotnego: Ponad dziesi lat... popieraem polityk Rzeszy, bez wzgldu na skad rzdu Rzeszy, czsto take ze szkod dla popularnoci mojej partii... Dziao si tak na przykad wtedy, gdy jego rzd, ze wzgldu na prezydenta Rzeszy von Hindenburga, zawar w 1926 r. porozumienie z dynasti Hohenzollernw, na zasadzie ktrego byy pruski dwr krlewski otrzyma rekompensat w gotwce, wynoszc 15 milionw marek, jak rwnie posiadoci ziemskie (bardzo nisko wycenione) wartoci 500 milionw marek. W licie Ottona Brauna czytamy dalej: A teraz zosta wypdzonym z urzdu za niewypenienie obowizkw wobec Rzeszy, jak suga, ktry co ukrad... to do gorzkie. Tym bardziej, e dzieje si to na rozkaz czowieka... ktry w powanym stopniu zawdzicza (mi) ponowny wybr na prezydenta Rzeszy! Otto Braun take czepia si nadziei, e powoany przez niego Trybuna Stanu podejmie decyzj korzystn dla legalnego rzdu pruskiego. Nadzieja ta jednak bya zudna. Wprawdzie sdziowie orzekli 25 padziernika 1925 r., e rzdowi Brauna nadal przysuguje w pewnym stopniu prawo do

wykonywania wadzy zwierzchniej w pastwie, przede wszystkim za reprezentowania wolnego pastwa w Radzie Pastwa, ktra nie miaa zreszt prawie adnego znaczenia politycznego. Rwnoczenie jednak uznali za zgodne z prawem nadanie komisarzowi Rzeszy uprawnie pruskiego premiera i owiadczyli, e wszystkie jego zarzdzenia s legalne; za legalne uznali take zastpienie niemal wszystkich wysokich urzdnikw pruskich nalecych do partii socjaldemokratycznej przez zatwardziaych konserwatystw i reakcjonistw. Ju w par tygodni po tym wyroku Trybunau Stanu, 17 listopada 1932 r., von Papen, ktrego teraz pozostawi na pastw losu rwnie jego powiernik, genera von Schleicher, musia ustpi ze stanowiska-kanclerza Rzeszy, a tym samym take komisarza Rzeszy dla Prus. Oba urzdy obj 3 grudnia osobicie ambitny genera, zachowujc kierownictwo ministerstwa Reichswehry i pozostawiajc na stanowiskach niemal wszystkich ministrw gabinetu baronw. Wprawdzie czoowi przedstawiciele niemieckiego przemysu i bankw, jak rwnie hrabia Eberhard von Kalckreuth, jako reprezentant junkierstwa, dali we wsplnym wniosku do prezydenta Rzeszy, eby wreszcie mianowa kanclerzem Adolfa Hitlera, ale Hindenburg przyzna pierwszestwo generaowi von Schleicherowi. Przyczyn byy podszepty trzech grup, ktre z bardzo rnych przyczyn wolay widzie na stanowisku nowego szefa rzdu raczej generaa, ni demagogicznego parweniusza, Hitlera. Do pierwszej grupy naleeli przedsibiorcy z dziedziny przemysu chemicznego, elektrotechnicznego i eksportowego, jak rwnie niektrzy zatwardziali konserwatywni przemysowcy pod kierownictwem Gustava Kruppa von Bohlen und Halbach. Obawiali si oni, e na skutek dyktatury nazistw zmniejszy si eksport, i e utraci si kredyty zagraniczne. Druga grupa obejmowaa cz generalicji, ktra wizaa wielkie nadzieje z tajnym planem von Schleichera. Przewidywa on rozbicie partii nazistw, umoliwienie jej honorowemu skrzydu, pod przywdztwem kierownika organizacyjnego NSDAP, Gregora Strassera, udziau w rzdzie, usunicie wiernej Hitlerowi reszty za pomoc zakazu dziaalnoci, rozwizania - a w razie koniecznoci - uycia Reichswehry. Wedug tej samej recepty miaa te zosta rozbita lewica. Z jej szeregw chciano pozyska dla poparcia socjalnej dyktatury wojskowej przywdcw zwizkw zawodowych oraz prawicow socjaldemokracj, na co jedni i drudzy w powanym stopniu byli przygotowani. Reszta SPD, nieskonna do integracji, miaa zosta tak samo wyczona jak komunici. Trzeci si, ktra sprawia, e Schleicher zosta mianowany kanclerzem Rzeszy, by Franz von Papen i kilku jego przyjaci z otoczenia i Hindenburga. Oczywicie Papen chcia, aby jego przyjaciel i nastpca, jak go nazywa, zosta kanclerzem jedynie dlatego, e mia zamiar zemci si na Schleicherze i zaraz go obali, a w tym celu kady rodek by dla niego dobry. Pocztkowo realizacja miaego planu Schleichera przebiegaa lepiej, ni uwaali to za moliwe jego skryci przeciwnicy, a przede wszystkim von Papen. Hitlerowska NSDAP zostaa w sposb zaskakujcy osabiona na skutek znacznej straty gosw w czasie wyborw do Reichstagu w listopadzie, jak rwnie w czasie wyborw do Landtagu w Turyngii, ktre odbyy si 3 grudnia 1932 r., miaa te wielkie kopoty finansowe i zagraao jej rozbicie na skutek sporw wewntrznych. Drugim cikim ciosem dla nazistw byo te odejcie Gregora Strassera od Hitlera, ktre nastpio na pocztku grudnia. Take na lewym skrzydle politycznego spektrum plany Schleichera zapowiaday si dobrze. Wida byo wyranie, e kierownictwo Powszechnego Niemieckiego Zrzeszenia Zwizkw Zawodowych zaczyna odrywa si od SPD - jak si potem okazao - w uzasadnionej nadziei, e nowy kanclerz Rzeszy w podzice za oderwanie si od socjaldemokracji przywrci ukad taryfowy dotyczcy pac, zniesiony przez swego poprzednika, von Papena.

Jednake potem genera von Schleicher zacz popenia kolejne, fatalne dla niego bdy. W poowie grudnia 1932 r. kaza zapowiedzie, e chce rozparcelowa milion morgw ziemi we wschodnioabskiej czci Prus i rozdzieli j wrd bezrobotnych, ktrzy bd chcieli tam si osiedli. W ten sposb sprawi, e junkrzy stali si jego najzagorzalszymi wrogami, a von Papen postara si o to, eby o tym nowym ataku na skoatane dusze obszarnikw pruskich natychmiast dowiedzia si Hindenburg. W czasie wit Boego Narodzenia von Papen dowiedzia si, e genera von Schleicher popeni jeszcze o wiele gorszy, niemoliwy do naprawienia bd: rzd Rzeszy nie zatuszowa zawczasu przykrego skandalu, dotyczcego caego obszarnictwa wschodnioabskiego! Chodzio o nielegalne wzbogacenie si o kilkadziesit milionw marek. Maa garstka arystokratycznych wielkich obszarnikw otrzymaa z tytuu pomocy dla Wschodu mniej wicej tyle samo, co dziesitki tysicy drobnych gospodarstw. Niezmiernie bogaci wielcy obszarnicy - wrd nich czonkowie byej rodziny cesarskiej i inne bliskie Hindenburgowi osobistoci, ktre nawet w przyblieniu nie speniay warunkw prawnych - postarali si, i to skutecznie, o tusty udzia w milionach z tytuu pomocy dla Wschodu. Do ludzi, ktrzy z tego skorzystali, nalea take Elard von Oldenburg-Januschau, ssiad i przyjaciel Hindenburga. Jemu, jednemu z najbogatszych junkrw, przyznano 620 000 marek rodkw dla uzdrowienia gospodarki, ktre wykorzysta niezgodnie z celem, mianowicie na zakup dalszych majtkw. Wreszcie, jak napomykano w komisji budetowej Reichstagu, take u Hindenburgw nie wszystko dziao si legalnie, take bowiem ich majtkowi, Neudeck, zostaa przyznana pomoc dla Wschodu. Papen obserwowa z cich radoci, jak rwnie wschodnioabskie junkierstwo, pienic si z wciekoci, formowao teraz front antyschleicherowski, i rwnoczenie zacz wystawia czuki w stron Hitlera. W dniu 4 stycznia 1933 r. doszo do tajnego spotkania w znajdujcej si w Kolonii willi bankiera barona Kurta von Schrdera, gdzie Papen naradza si z Hitlerem w cztery oczy, umawiajc si co do wsplnego rzdu. Wkrtce potem partia nazistowska otrzymaa znowu wiele pienidzy, i przygotowania do obalenia Schleichera zbliay si ku kocowi. W dniu 12 stycznia hrabia Eberhard von Kalckreuth, ziemianin, waciciel majtkw Podbrzee Grne i Dolne oraz Oberzyrus przystpi jako przywdca junkrw do ataku na bolszewicki program agrarny Schleichera. Hindenburg zareagowa natychmiast i ostro skarci Schleichera. Jednake genera, bardziej dowiadczony w intrygach ni Brning, zagrozi z miejsca opublikowaniem tajnych akt dotyczcych pomocy dla Wschodu i rodzina Hindenburga natychmiast zaprzestaa krytyki. Jeszcze 15 stycznia 1933 r. przebiegy Schleicher orzek w rozmowie z austriackim politykiem von Schuchniggiem, e pan Hitler nie stanowi ju problemu. Powiedzia, e wkrtce przyjmie do rzdu nazistw o salonowych manierach, jak rwnie niektrych prawicowych dziaaczy zwizkw zawodowych i socjaldemokratw, na przykad Gustava Noske, jedynego jeszcze urzdujcego pruskiego nadprezydenta z szeregw SPD. Jednak 22 stycznia 1933 r. front antyschleicherowski zamierzy si do nowego ciosu. Podczas tajnego spotkania, tym razem w dzielnicy Berlina, Dahlem, w domu pniejszego ministra spraw zagranicznych, Joachima von Ribbentropa, Hitler wzi na stron syna prezydenta, Oskara, przyprowadzonego przez sekretarza stanu Hindenburga, Ottona Meissnera, i przeprowadzi z nim godzinn rozmow w cztery oczy. William E. Shirer, kronikarz Trzeciej Rzeszy, pisze w zwizku z tym: Nigdy nie wyszo na jaw, co Hitler powiedzia synowi prezydenta, ktry bynajmniej nie uchodzi za czowieka bystrego umysu ani silnego charakteru. I dalej W krgach nazistowskich przypuszczano powszechnie, e Hitler posugiwa si zarwno ofertami, jak i grobami; w przypadku tych ostatnich za dawa do

zrozumienia, e ujawni rol Oskara w skandalu zwizanym z pomoc dla Wschodu, jak rwnie oszustwa podatkowe w majtku Neudeck. Na temat ofert mona jedynie snu przypuszczenia, opierajc si na fakcie, e w par miesicy pniej do posiadoci Hindenburgw dodano 5 tysicy wolnych od podatkw morgw ziemi, i e Oskar awansowa w sierpniu 1934 r. z pukownika na generaa-majora. W kadym razie Oskar von Hindenburg zachowywa po tym spotkaniu niezwyke milczenie. Powiedzia jedynie do Meissnera, e teraz ju nic nie pomoe i ludzie Hitlera musz wej do rzdu. Stao si to w osiem dni pniej! Dnia 30 stycznia 1933 r. Hindenburg - bez wielkiego entuzjazmu i po uprzedniej rozmowie z synem Oskarem - mianowa Adolfa Hitlera kanclerzem Rzeszy. Ostatnia bariera, ktra jemu i jego zwolennikom zagradzaa jeszcze drog do wadzy - mianowicie niech Hindenburga do parweniusza z Braunau - zostaa zamana przez pozbawiony skrupuw zbiorowy egoizm junkrw pruskich, ktrzy dreli o swoj renom, swoje beneficja i swoje wpywy. Nowym komisarzem Rzeszy w Prusach zosta 30 stycznia 1933 r. obecny wicekanclerz w rzdzie Hitlera. Franz von Papen. Na mocy nadzwyczajnego zarzdzenia z 6 lutego przekazano mu take ostatnie, przyrzeczone przez Trybuna Stanu legalnemu rzdowi Brauna prawa wadzy najwyszej. Wydawao si, e jest to gwarancja, i przynajmniej w Prusach nie bdzie sprawowa wadzy parweniusz, lecz przedstawiciel szlachty o przekonaniach monarchistycznych. Jednake raz rozpocztego rozwoju wypadkw nie mona ju byo powstrzyma; w par tygodni pniej, 7 kwietnia 1933 r. Druga Ustawa Ujednolicenia pooya kres zarwno Komisariatowi Rzeszy Papena, jak i pruskiej niezawisoci. Hitler obj sam namiestnictwo Rzeszy w Prusach i powoa na premiera Prus byego kapitana lotnictwa, Hermanna Gringa z Rosenheim w Grnej Bawarii; jednake by to teraz tylko czczy tytu. Urzdnicy pruscy sprawowali wadz wycznie w imieniu Rzeszy i zgodnie z dyrektywami odnonego ministra Rzeszy. Pruskie ministerstwa byy kolejno rozwizywane i wcielane do odpowiednich ministerstw Rzeszy. Jedynym wyjtkiem byo ministerstwo finansw. Przesta istnie take pruski Landtag. Gbszym powodem tego i wielu innych zarzdze by fakt, e Hitler i mianowani przez niego satrapi instynktownie nie ufali temu co pruskie; prusactwo byo dla nich cakiem obce, niesamowite, i dlatego ze wszech miar podejrzane. To i owo, zwaszcza militaryzm wydawa si dobry do zastosowania; inne sprawy, jak na przykad tolerancja, byy dla nazistw odraajce, podobnie jak wszystko, co czyo si z wewntrzn dialektyk tej wsplnoty. Wprawdzie kierownictwo nazistowskie przysigo jeszcze po raz ostatni, 21 marca 1933 r., siedem tygodni po przejciu wadzy i z okazji otwarcia nowo wybranego (ze zlekcewaeniem wszelkich zasad demokracji) Reichstagu, na ducha Poczdamu - podczas uroczystego naboestwa w kociele garnizonowym, przy dwikach dzwonw nawoujcych do wiernoci i uczciwoci, z gbokim pokonem na grobie Fryderyka II, ze wspania defilad i wszystkimi starymi sztandarami pukw majcych bogat tradycj. Widowisko to jednak miao tylko na celu przysonicie historycznej nagoci i braku tradycji nowych wadcw. Wypoyczali sobie na jeden dzie to, co stanowio tylko jedn stron tradycji pruskiej. Jeli chodzi o drug stron, to rozpoczto ju wywozi jej przedstawicieli, o ile nie zdyli jeszcze uciec za granic, do katowni SA i do nowych obozw koncentracyjnych SS. Nie. Dzie Poczdamski nie by nowym pocztkiem, nie by zmartwychwstaniem nowych Prus; by ostatnim szyderstwem z pastwa, ktre dawno upado. Bya to - wykorzystujc przypisywane Karlowi Krausowi albo Ernstowi Niekischowi bon mot o Hitlerze, ktre tylko na pierwszy rzut oka moe sprawia wraenie pytkiego dowcipu -- zemsta Austrii za bitw pod Sadow. Warto zastanowi si nad tym dowcipem.

Nie tylko sam Adolf Hitler pochodzi z drobnomieszczastwa monarchii habsburskiej. Take jego dzika, dna mordu, daleko poza wszelkie granice rozsdku wykraczajca nienawi do ydw, owa ide fixe jego nauki o zbawieniu, ktrej zostao podporzdkowane wszystko inne, nie miaa korzeni niemieckich, a ju na pewno nie pruskich. By to tpy, dny pogromw antysemityzm cesarskokrlewskiej, austriacko-wgierskiej prowincji. I stamtd, z kancelarii podrzdnych urzdnikw niemieckojzycznych, pochodzi te obdna teoria o przewadze nordycko-germaskiego nadczowieka nad nisz ludzkoci sowiask i wszelk pozosta. Wolfgang Venohr napisa o Hitlerze: Jeli kto by antypruski, poczwszy od najgbszych korzeni, to wanie on. Trzeba w zwizku z tym przeczyta raz jeszcze Tischgesprche [Rozmowy przy stole] Hitlera; bdzie si mona wwczas przekona, e jego wiat poj i idei, ktry stanowi niepojt mieszanin nordycko-redniowiecznego mistycyzmu i pytkiego darwinizmu plus technika i motoryzacja, to by on o ca wieczno odlegy od Prus i prusko-hugenockich zasad mylenia. W rzeczywistoci nic go nie czyo z prusk tradycj... Zapomnia doda, e take wszyscy inni przywdcy nazistowscy, ze znikomymi wyjtkami, nie mieli adnego powizania z prusk tradycj. Jak dowiody badania, spord 500 najwyszych rang funkcjonariuszy partyjnych, przywdcw SS oraz awansowanych na wysokie stanowiska pastwowe starych bojownikw, zaledwie 17, a zatem 3,4 procent pochodzio z Prus, gdy - zgodnie z udziaem Prus w Rzeszy Niemieckiej - mogoby ich by 328, a zatem prawie dwie trzecie. Najwicej natomiast czoowych nazistw pochodzio z Bawarii. Z byego krlestwa wywodzi si nie tylko Hermann Gring, Heinrich Himmler i Wilhelm Frick, lecz take szef sztabu SA, Ernst Rhm, dowdca Freikorps i pniejszy namiestnik Rzeszy Franz von Epp, Gregor Strasser, szef gestapo Heinrich Mller, skarbnik Rzeszy Franz Xaver Schwarz, przywdca Frankw i wydawca Strmera Julius Streicher, szef NSKK Adolf Hhnlein, prezydent prasowej Izby Rzeszy Max Amann, czy te szef Kancelarii Fhrera Philipp Bouhler, jak rwnie dwa tuziny najwyszych rang przywdcw SS. Jeszcze wiksza relatywnie liczba nazistowskich prominentw pochodzia z byego cesarstwa austrowgierskiego, jak na przykad szef SD Ernst Kaltenbrunner, minister Rzeszy Artur Sey-Inquart, Kommandofhrer SS Otto Skorzeny, minister stanu Czech i Moraw Karl Hermann Frank, Obergruppenfhrer SS Konrad Henlein, jak rwnie najwaniejsi wsppracownicy Adolfa Eichmanna podczas tak zwanego ostatecznego rozwizania [Endlsung], czyli zamordowania milionw ydw europejskich. Nastpnie, cay szereg czoowych nazistw byo Niemcami, pochodzcymi z zagranicy; Rudolf He na przykad pochodzi z Aleksandrii, Walter Darr z Argentyny, Alfred Rosenberg z Tallinna, a dwaj profesorowie, bracia Ernst i Heinrich Seraphim - z Polski. Niemao byo Alzatczykw, jak na przykad chory umysowo komendant obozw koncentracyjnych Theodor Eicke. Ale prawdziwych Prusakw, a zwaszcza takich, ktrzy przyznawali si do swego prusactwa, byo wrd nich zadziwiajco mao. Spord najwyszego kierownictwa tylko jeden nadreski wychowanek jezuitw, dr Josef Goebbels z Rheydt, odczuwa niekiedy potrzeb podkrelania pruskich cnt, jeli mu to pasowao w koncepcj propagandow. Poza tym tradycja pruska popada w zapomnienie. Na pewno nie jest przypadkiem fakt, e wiele dywizji Waffen SS nosiy miano zaczerpnite z historii partii, albo z historii redniowiecznej Rzeszy, e nazyway si Horst Wessel, 30 Stycznia, albo Hohenstaufen, albo Florian Gayer, a niekiedy Thule, Wiking, czy te Prinz Eugen. adna jednak nie nosia miana zaczerpnitego z historii Prus. Zapomniano bowiem o tym, co nawet taki junkier jak Yorck powiedzia w 1813 r. podczas wymarszu z Berlina do swoich onierzy, a mianowicie, e szlachetne, ludzkie zachowanie si nawet wobec nieprzyjaciela jest czym wicej ni dzielno, wytrwao i mska obyczajno; zapomniano, jak brzmia rozkaz wydany przez marszaka Blchera, kiedy wkraczano do Parya 7 lipca 1815 r.:

Spodziewam si, e pycha nie pozbawi armii honoru, lecz e take jako zwyciska, bdzie zachowywa si po ludzku i skromnie! Naturalnie - jak to uj Wolfgang Venohr korpus oficerski bardzo uatwi Hitlerowi naduywanie tradycji pruskich. Korpus ten, pozbawiony od 1918 r. monarchy, ktry czsto wymaga od niego suby dla kraju, bynajmniej nie automatycznie zgodnej z feudalnymi interesami klasowymi, da si omami buruazyjnym widmem socjalizmu i sam zdegradowa si do roli narzdzia ruchu antypruskiego. Dzie 20 lipca 1944 r. zmaza przynajmniej cho troch krwaw plam winy, jak wzi na siebie niemiecki korpus oficerski, tolerujc bez buntu najbardziej zwierzce morderstwa masowe. Bya to bardzo spniona, podjta w ostatecznej rozpaczy, z powodu utraconego honoru i ju zarysowujcej si ruiny ojczyzny prba powstania oficerw, ktrzy nauczyli si wykonywa bez sprzeciwu wszelkie rozkazy i nie wiedzieli ju, jak dalece lepiej jest wybra nieask, jeli posuszestwo nie przynosi zaszczytu. Po zakoczonej fiaskiem prbie usunicia Hitlera i jego zbrodniczego reimu po raz ostatni wyoniy si rne nazwiska z historii Prus: Moltke, Kleist, Yorck, Schulenburg, Witzleben, Tresckow - aby wymieni tylko niektre. Naleao do nich take nazwisko Stauffenberga, ktry by prawnukiem Gneisenaua. Tym razem jednak te pruskie nazwiska rodowe widniay na listach skazacw, lub te na tekturowych tabliczkach, jakie przypito powieszonym na rzenickich hakach, aby Hitler, ktry kaza filmowa egzekucje, a potem zachannie oglda zdjcia, mg zidentyfikowa swoje ofiary. A organ SS, pismo Das schwarze Korps, bez wahania wymieni prawdziwego, wewntrznego wroga reimu nazistowskiego: Prusy. Ju na dugo przed zawizaniem si spisku oficerw przeciw Hitlerowi, ba, na dugo przedtem, zanim choby jeden z wojskowych zwizanych z dat 20 lipca 1944 r. pomyla o tym, eby odmwi posuszestwa brunatnym, siejcym strach formacjom, miaa miejsce heroiczna walka oporu, a wielu z jej najlepszych uczestnikw byo Prusakami. Przypomnijmy tu Carla von Ossietzkyego, ktry 10 maja 1932 r. po odrzuceniu przez Hindenburga proby o uaskawienie rozpocz odsiadywa kar wizienia, chocia mg uciec za granic. W artykule wstpnym, opublikowanym tego samego dnia w Weltbhne pisa: Nie id do wizienia z lojalnoci, lecz dlatego, e jako uwiziony jestem najbardziej niewygodny. Nie uginam si przed majestatem Sdu Rzeszy, otulonym w czerwony aksamit, przeciwnie, jako wizie pruskiego zakadu karnego jestem nadal yw demonstracj przeciw wyrokowi najwyszej instancji, ktry w rzeczy samej wydaje si by tendencyjny pod wzgldem politycznym i stanowi partactwo w robocie prawniczej. Na krtko przed witami Boego Narodzenia Ossietzky zosta uwolniony na skutek powszechnej amnestii za przestpstwa polityczne. Jednake i po 30 stycznia 1933 r. nie wykorzysta szansy ucieczki za granic. W dniu 26 lutego raz jeszcze radzono mu usilnie, aby jak najszybciej wyjecha; odmwi. W dniu 28 lutego rano zosta aresztowany. By jednym z wielu dziesitek tysicy, ktrzy dowiadczyli teraz pieka obozw koncentracyjnych. Gdy pod koniec 1936 r. Carl von Ossietzky, po czteroletnich, straszliwych cierpieniach w wizieniach i obozach usytuowanych na bagnach, otrzyma Pokojow Nagrod Nobla, Gring kaza winia przyprowadzi do siebie. Chcia nakoni go do rezygnacji z oburzajcej nazistw nagrody. Jednake Ossietzky, chocia niemal u kresu si fizycznych, stanowczo odmwi. Jako miertelnie chory czowiek wyszed w r. 1936 z obozu koncentracyjnego w Esterwegen. By to rok Igrzysk Olimpijskich w Berlinie i chciano zrobi dobre wraenie na zagranicy. Przeniesiono go do Pastwowego Szpitala Policji w Berlinie; tam umar 4 maja 1938 r., poniewa nie by ju w stanie wrci do si po cierpieniach, jakie musia znosi, kiedy by wiziony. A do ostatniego tchu pozosta wierny swoim przekonaniom.

W pi i p roku po mierci Ossietzkyego wydarzy si w Berlinie przypadek masowego oporu przeciw zbrodniom nazistw, pierwszy, jaki mia miejsce w czasie dwunastoletniego panowania Hitlera w Niemczech. Jak niemal wszystko, co dotyczy tego najciemniejszego okresu historii Niemiec, i to wydarzenie zostao wymazane z pamici narodu. Ju wwczas zreszt wikszo Niemcw staraa si natychmiast zapomnie okropnoci, jakie widziaa, o ile w ogle bya tak odwana, aby nie zamyka oczu na to, co si dziao i co wyrzdzono zwaszcza jej ydowskim ssiadom. Raz jednak - tak pisze Georg Zivier w 1945 r. - oczy caego narodu musiay zwrci si na los skazanych. Byo to pewnego szarego dnia 1943 r. Gestapo zdecydowao si na wielk akcj. Przy bramach zakadw przemysowych zatrzymyway si kolumny krytych brezentem ciarwek. Stay rwnie przed wieloma domami prywatnymi. Przez cay dzie widziano, jak jed po ulicach, eskortowane przez SS, uzbrojone w karabiny... W tym dniu zaaresztowano wszystkich (jeszcze) yjcych w Niemczech ydw i przewieziono ich najpierw do masowych obozw. Dotyczyo to rwnie tak zwanych uprzywilejowanych, czyli spokrewnionych z Aryjczykami, to znaczy takich, ktrzy byli poczeni maestwem z Aryjczykiem lub Aryjk. I dalej: Tajna policja pastwowa [gestapo] wyselekcjonowaa spokrewnionych z Aryjczykami i kazaa ich przewie do specjalnego wizienia przy Rosenstrae. Zupenie nie byo wiadomo, co si z nimi stanie. Wwczas wkroczyy do akcji kobiety. Ju nazajutrz rano wytropiy miejsce pobytu swoich mw i - jakby byy umwione jak na zawoanie zjawiy si masowo przed zaimprowizowanym wizieniem. Policjanci starali si daremnie odepchn i rozdzieli okoo 6000 demonstrantek. Wci zbieray si na nowo, pary naprzd, wzyway swoich mw, ktrzy wbrew surowym zakazom pojawiali si w oknach i domagali si uwolnienia. A e dziao si to przecie w rodku wojny i wikszo kobiet pracowaa w fabrykach zbrojeniowych, zatem obowizki dnia codziennego przeryway demonstracje na wiele godzin. Ale po poudniu plac by znowu zatoczony i oskarycielskie okrzyki kobiet z ich daniami wzbijay si ponad haas uliczny... Gwna kwatera gestapo znajdowaa si przy Burgstrae, niedaleko od placu demonstracji. Kilka karabinw maszynowych mogoby zmie owe kobiety, ale SS nie strzelaa, tym razem nie strzelaa. Burgstrae, przeraona wydarzeniem, ktre nie miao rwnych sobie w epoce Trzeciej Rzeszy, wszcza rokowania. Uspokajano, zapewniano, a wreszcie uwolniono mczyzn. Berlinianki, ktre przez dwanacie gorzkich lat dyktatury nazizmu pozostay wierne swoim mom, pokonay gestapo. Nie baczc na strach, nie ugiy si przed upokorzeniami i terrorem, uratoway ycie swoich mw i dzieci. Jednym z ydw berliskich, wyzwolonych wwczas z wizienia i uratowanych przed transportem do komr gazowych, by Heinz Ullstein. Do sprawozdania Georga Ziviersa dorzuci uwag: Wrd kobiet, ktre maszeroway tam i z powrotem oraz wznosiy okrzyki, bya take moja ona. Nie mogo by inaczej. Jeden z ssiadw Heinza Ullsteina z willowego przedmiecia Dahlem powiedzia pniej o latach dyktatury nazistowskiej: Gdy zabrali komunistw, milczaem, poniewa nie byem komunist. Gdy zabrali socjaldemokratw, milczaem, poniewa nie byem socjaldemokrat. Gdy zabrali ydw, milczaem, poniewa siedziaem ju w obozie koncentracyjnym. A kiedy zabierali moich przyjaci i mnie, nie byo ju nikogo, kto chciaby i mg zaprotestowa. Martin Niemller, autor tego prostego stwierdzenia, by take Prusakiem. Urodzi si w 1892 r. w Lippstadt, nalecym od 1614 r. do Brandenburgii, jako syn pruskiego pastora o przekonaniach monarchistycznych. Po ukoczeniu szkoy poszed do marynarki wojennej i zosta w czasie pierwszej wojny wiatowej kapitanem i dowdc okrtu podwodnego. Po wojnie studiowa teologi, by dowdc Freikorps i bra udzia w walkach w Zagbiu Ruhry. W 1931 r. otrzyma plebani w dzielnicy Berlina, Dahlem. Wkrtce po przejciu wadzy przez nazistw przyczy si do opozycyjnego

Kocioa Wyznawcw i 1 lipca 1937 r. wygosi po raz pierwszy kazanie przeciwko antychrzecijaskiemu reimowi hitlerowskiemu. Trzeba byo mie odwag Johanna Jacobyego, albo Carla von Ossietzkyego, aby w Berlinie roku 1937 stawia publicznie opr. Wkrtce te uwiziono pastora Niemllera. By on winiem nazistw a do 30 kwietnia 1945 r. (na koniec przebywa w obozie koncentracyjnym w Dachau), kiedy to onierze niemieccy uchronili go przed zamordowaniem przez SS. Byo wielu podobnych do niego, mniej wybitnych Prusakw, ktrzy od pocztku stawiali dzielnie opr nazistom, z pen wiadomoci niebezpieczestwa dla zdrowia i ycia, na ktre si w ten sposb naraali. Wymienimy jeszcze jednego, ktry moe reprezentowa ich wszystkich: Ernsta Niekischa. Ten Prusak par excellence, o ktrym wspomnielimy ju w zwizku z udziaem Prusakw w obronie Monachium przed przewaajcymi wojskami kontrrewolucyjnymi, jest raczej nie zauwaany przez historiografi i nie znany wikszoci Niemcw. Spord publicystw Republiki Federalnej przypomnia sobie o nim jedynie Sebastian Haffner, nazywajc Niekischa ostatnim wielkim Prusakiem, a nawet prawdziwym kontrpartnerem Hitlera. Haffner pisze: Jak wiadomo, miay miejsca dwa powane akty oporu Niemcw przeciwko Hitlerowi, oba spnione i oba skazane na niepowodzenie, poniewa brakowao im przemylanej, przekonujcej kontrkoncepcji politycznej: komunistyczna akcja Czerwonej Orkiestry i prusko-arystokratyczna akcja 20 lipca. Istniaa jednak kontrkoncepcja, ktra obejmowaa dokadnie oba te akty, synteza rewolucyjnego socjalizmu i pruskiego mylenia pastwowego, a czowiekiem, ktry j opracowa i opisa w pracach o niesychanej wadze i precyzji, by wanie Ernst Niekisch. Niekisch nie tylko myla i pisa: zoy swojej idei i swoim przekonaniom w ofierze zdrowie i osiem lat ycia w hitlerowskich wizieniach. Czy na prno? Pokae, to dopiero przyszo. Chocia w niektrych punktach trzeba by zaprzeczy Haffnerowi i chocia nie zawsze mona si zgodzi z jego tezami, to trzeba mu przyzna racj przynajmniej o tyle, e Ernst Niekisch by rzeczywicie niezwyk osobowoci bardzo niedocenion, czowiekiem wysokiej rangi, wietnym pisarzem i pruskim socjalist. Naley przy tym zaznaczy, e prusactwo i socjalizm wcale nie byy dla niego sprzeczne z sob. Nie by w tym osamotniony. W 1920 r. ukazaa si praca Oswalda Spenglera pod tytuem Preuentum und Sozialismus [Prusactwo i socjalizm], ktra wzbudzia wielk sensacj. Czytamy tam, e waciwie zrozumiany socjalizm, wedug Spenglera zupenie rny od marksizmu, by zrealizowany ju w klasycznym prusactwie jako poczucie realiw, dyscyplina, duch korporacyjny, obiektywne honorowanie przez pastwo wszelkiego rodzaju pracy, jak rwnie pogarda dla ycia ponad stan i wygodnictwa. Z tego punktu widzenia - pisze Spengler - prusactwo i socjalizm zawsze byy jednym i tym samym. Ernst Niekisch, ktry w momencie ukazania si pracy Spenglera odsiadywa jeszcze dwuletni kar wizienia za wybitne zaangaowanie w dziaalnoci monachijskiej Republiki Rad, by zupenie innego zdania. Dla niego klasyczne Prusy byy tworem przedburuazyjnym, a tym bardziej przedsocjalistycznym. Nie, prusactwo i socjalizm nigdy nie byy jednym i tym samym. Zadawa sobie jednak pytanie, czy nie mogyby zosta jednym i tym samym. Ostatecznie i jedno, i drugie cz wane, wsplne elementy: nieprzejednana sprzeczno z indywidualistycznym mieszczastwem o pitnie zachodnioeuropejskim, wolnomylicielski idealizm, wysoka dyscyplina i bezinteresowno. Linia dziejowa Prus - stwierdzi Niekisch - jest odwrotnie proporcjonalna do linii, jaka cechuje mieszczastwo niemieckie w pojmowaniu wiata. Prusy s ywotne i dalekowzroczne w tej samej mierze, w jakiej zanika i marnieje mieszczaskie pojmowanie wiata.

Zdaniem Niekischa odpowiadao to dokadnie losom socjalizmu. W ten sposb doszed on do przekonania, e socjalizm powinien poczy si z t ide pastwa, jaka bya niegdy ucieleniona w starych Prusach, bo tylko w ten sposb mogaby zwyciy rewolucja. W praktyce lat dwudziestych i wczesnych lat trzydziestych oznaczao to, e jedynie socjalistyczne Niemcy, w sojuszu z now, socjalistyczn Rosj, mogyby uwolni si od wizw Pokoju Wersalskiego, wyzwoli od zalenoci od kapitalistycznego Zachodu i sta si naw wielkoci. Jednake w jaki sposb - zastanawia si Niekisch - mona by ponownie roznieci w Niemczech zdradzon, zakoczon cakowitym fiaskiem rewolucj 1918 roku i poprowadzi j do triumfalnego zwycistwa? Doszed on do przekonania, e powinna ona poczy si z walk o wyzwolenie narodowe. Jedynie z narodowej tsknoty do uwolnienia si od jarzma obcej tyranii i kurateli mogaby si zrodzi sia do przeprowadzenia rewolucji spoecznej. Ta podstawowa myl Niekischa pozostaa w Niemczech czyst, a na dodatek niemal nieznan teori. Jednake w innych czciach wiata zwyciya idea, e wyzwolenie narodowe i rewolucja socjalistyczna tworz cao i e jedynie razem mog stworzy si do zdobycia zwycistwa. Nauczyciel szkoy ludowej, Ernst Niekisch z Trzebnicy na lsku, by po zwolnieniu z wizienia przez krtki jeszcze czas przewodniczcym frakcji w bawarskiej USPD, w monachijskim Landtagu, a pniej by bezpartyjny, poniewa nie chcia ponownie przystpi do SPD. W 1926 r. zaoy czasopismo Widerstand, wygasza, jedc po kraju, odczyty i stara si roznieci ruch narodowy i socjalistyczny zarazem. Sebastian Haffner pisa w zwizku z tym: W tych latach konkurowa w pewnym sensie z Hitlerem. Pod wzgldem taktycznym dyli obaj do tego samego: do stworzenia nowego ruchu politycznego, ktry mgby zala i zmy istniejce partie polityczne... Kto nie sucha uwanie, mg czasem nie dostrzec wielkich rnic midzy narodowym socjalizmem Hitlera i narodowym bolszewizmem Niekischa... W rzeczywistoci Hitler i Niekisch byli ju wwczas tak kracowo rnymi od siebie ludmi, jakich w Niemczech dotd nie byo... W kadym szczegle chcieli czego wrcz przeciwnego: Hitler - spnionej zemsty na zbrodniarzach listopadowych, Niekisch - spnionego zwycistwa rewolucji listopadowej... Hitler - krucjaty antybolszewickiej i kolonizacji Rosji z cich pomoc Zachodu, Niekisch - sojuszu z bolszewick Rosj przeciwko Zachodowi. Hitler myla pojciami rasy i przestrzeni, Niekisch - pojciami klasy i pastwa... Hitler, przy cigym mceniu socjalistycznych frazesw, od dawna uoy si z kapitalistyczn wielk buruazj; dla Niekischa wielka buruazja kapitalistyczna bya i pozostaa waciwym wrogiem wewntrznym. Wyjania to take, dlaczego hitlerowskie kasy partyjne wypeniay si, gdy tymczasem ruch oporu Niekischa by zawsze biedny i odrobin sekciarski. Niekischa spotkao niepowodzenie, a Hitler zatriumfowa. Niekisch pozosta jednak nieugity. Take wwczas, gdy Hitler zosta kanclerzem Rzeszy, Niekisch postpowa tak, jakby si nic nie stao. Kilka razy go ostrzeono, nieraz by wiziony na krtki okres, ale nadal mwi i pisa. Kiedy inne opozycyjne czasopisma znikny z powierzchni ziemi, czasopismo Niekischa Widerstand, ukazujce si regularnie co tydzie w formacie Weltbhne, zostao zakazane dopiero pod koniec 1934 r. Graniczyo to niemal z cudem, bo przecie tytu mia po 30 stycznia 1933 r. zupenie nowe, niesychanie prowokujce dla nazistw znaczenie22, a rysunki A. Paula Webera, ktrych nie brakowao w adnym numerze, nadaway tej prowokacji szczeglny charakter.

22

Widerstand opr (przyp. tum.).

Take po zakazie wydawania pisma Niekisch pisa dalej - zamiast artykuw pisa teraz ksiki, ktre w maszynopisach i kopiach obiegay szeregi milczcej opozycji i zawieray najostrzejsze, najbardziej bezkompromisowe sformuowania potpiajce Hitlera, jakie wwczas przelano na papier. Niekisch odwiedza te nadal swoje kka oporu w Rzeszy, jedzi za granic, nawizywa kontakty z emigrantami politycznymi i tak otwarcie demonstrowa swoj wrogo do reimu nazistowskiego, e nie mogo si to ukry przed gestapo. Mimo to, co byo wrcz nieprawdopodobne, przez cztery lata pozostawiano w spokoju jedynego zdeklarowanego, publicznego wroga Hitlera w Rzeszy Niemieckiej. Jednake potem skoczya si take cierpliwo take tych, ktrzy po kryjomu go osaniali. W marcu 1937 r. zosta uwiziony, a w styczniu 1939 r. skazany na doywotnie wizienie za przygotowania do zdrady stanu. Dopiero po omioletnim pobycie w wizieniu Armia Czerwona uwolnia go z wizienia w Brandenburg. By wwczas sparaliowanym, niemal lepym, na wp zagodzonym starcem w wieku 54 lat. W par miesicy pniej napisa swoje najwybitniejsze i najobszerniejsze dzieo Europische Bilanz [Bilans europejski], W przedmowie wyjania, jak to stao si moliwe: Europische Bilanz powstaa w dniach a bardziej jeszcze nocami w czasie pobytu w wizieniu. Nie byo pod rk adnej ksiki, aby mona byo co w niej sprawdzi. Brako papieru, a nawet pira do pisania. Do dyspozycji by tylko materia, jaki przetrwa z dawnych czasw i zachowa si w pamici. Naleao go uruchomi, a po przeanalizowaniu i wykorzystaniu - jako produkt procesu mylowego i ksztatujcego - nie mona go byo zdeponowa gdzie indziej, jak w pichlerzu pamici. Rosjanin rozwar w dniu 27 kwietnia 1945 r. bram ku nowej wolnoci, w cigu krtkich czterech miesicy zostao zapisane to, co powoli dojrzewao w cigu omiu lat. Europische Bilanz, ten produkt autodyscypliny osamotnionego czowieka, nie zwrci raczej uwagi. Take sam Niekisch, ktry zmar dopiero w 1967 r: w Berlinie Zachodnim, w wieku 78 lat, jest dzi niemal zapomniany. Poniewa by czonkiem Socjalistycznej Partii Jednoci i profesorem wschodnioberliskiego Uniwersytetu im. Humboldta, Republika Federalna, skpa jak adne inne pastwo, jeli chodzi o sposb traktowania ofiar dyktatury nazistowskiej, przez wiele lat odmawiaa mu wszelkiego odszkodowania. Dopiero na krtko przed mierci otrzyma z tytuu rekompensaty niewielkie odszkodowanie za pobyt w wizieniu. Ostatni wielki Prusak odszed ze wiata, w ktrym dawno ju nie byo miejsca dla prawdziwych Prusakw, w ktrym ich idee, w znacznej mierze bdce produktem ydowsko-hugenockiego rozumu i sowiasko-germaskiej fantazji, jak zawsze, nie zwracay pocztkowo niczyjej uwagi, a w kadym razie nie we wasnym kraju. A poza tym ten wasny kraj ju upad. Uchwaa Rady Nadzorczej pastw zwyciskich drugiej wojny wiatowej o likwidacji Prus moga tylko oficjalnie uzna za zmare, co ju od dawna rozpado si w py. Trudno powiedzie, czy naley si z tego cieszy, czy tego aowa. Dla Lessinga Prusy byy najbardziej nierolniczym krajem Europy. W tym samym jednak czasie inny Prusak, Emanuel Kant z Krlewca udzieli odpowiedz: na nurtujce wszystkich pytanie: Co to jest Owiecenie- Dla samej tej odpowiedzi nie chciaoby si, aby nie byo Prusakw. Brzmi ona: Owiecenie jest wyjciem czowieka z niedojrzaoci zawinionej przez niego samego. Niedojrzao jest niemonoci posugiwania si wasnym rozumem bez kierownictwa kogo innego. Za niedojrzao ponosi win sam czowiek, jeli jej przyczyn nie jest brak rozumu, lecz zdecydowania i odwagi... A zatem hasem Owiecenia jest: Miej odwag posugiwania si swoim wasnym rozumem. W ksice Leopolda Schwarzschilda o czerwonym Prusaku Karolu Marksie, chocia skdind mao mwi si o Prusach. a o czerwonym prusactwie nie mwi si wcale, w jednym z akapitw znajduje si opis pruskiej stolicy w 1836 r. Wykraczajc daleko poza ramy tego kontekstu i tych czasw, oddaje on najwiksz sprawiedliwo Prusom ktre kochamy i nienawidzimy.

Ludzie - mwi si tam o mieszkacach Berlina - byli trzewi, sztywni i bez wdziku. Ale dla wyrwnania dysponowali szczeglnie rozwinitym, zdrowym, praktycznym rozsdkiem. W swoim twardym dialekcie rozwijali dowcip, a kady wydawa si zawsze dokadnie wiedzie, co czyni i dlaczego to czyni. Takie byy cae Prusy. Byy czym, co zawsze wymagao jakiego ale - nie byo uznania bez ale ani potpienia bez ale.

Posowie
Pojcie Prusy i pruski rzadko si u nas w kraju wie z czym pozytywnym, czsto natomiast wycznie z tym, co negatywne. Dzieje si tak co najmniej od 1945 r., a wielekro nawet od r. 1849. Poza granicami Niemiec Prusy uchodz za - unicestwionego ju Bogu dziki - sprawc wszelkiego za, ktry obuty w tak zwane saperki i najczciej maszerujcy wojskowym krokiem, wci usiowywa zdepta cywilizacj europejsk. Kto, tak jak ja to niekiedy czyniem, mia odwag w ktrym z ssiadujcych z nami krajw - na przykad we Francji, w Anglii albo te w Polsce - nazwa si Prusakiem, z miejsca wywoywa pene niedowierzania zdumienie przede wszystkim jednak zdziwienie, e sam prbuje si przedstawia a w takim zym wietle. Zazwyczaj te zagraniczni przyjaciele uwaali takie przyznanie si do pruskoci jedynie za dowcip, niezbyt zreszt udany. Tylko e ja naprawd jestem Prusakiem. Urodziem si w 1921 r. w Berlinie, a mwic cilej: w Wilmersdorf, ktry wwczas by przedmieciem dopiero co wcielonym do Wielkiego Berlina. Berliczykiem by take mj ojciec. Matka natomiast przysza na wiat w Charlottenburgu. Jeden z moich dziadkw pochodzi ze lskich Karkonoszy. Jego przodkowie, z wyjtkiem paru protestanckich uchodcw zbiegych przed przeladowaniami religijnymi w Austrii (ostatnio w 1837 r. z Zillertal), yli tam od wiekw. Byli dworskimi poddanymi: drobnymi chopami, rzemielnikami i tkaczami. Drugi dziadek przyby do Berlina z Bydgoszczy, o jego za przodkach wiadomo niewiele wicej ponad to, e - podobnie jak potem on sam w Berlinie - byli ksigarzami-nakadcami i pochodzili z Prus Zachodnich. Jedna z moich babek pochodzia z Pomorza, z Wgorzyna, powiat Resko. Bya crk waciciela ziemskiego i polubia kogo z Berlina, zdaniem jej rodziny poniej swego stanu. Wrd jej przodkw, ktrych cofajc si a po czas wojny trzydziestoletniej naley szuka czciowo na Pomorzu, czciowo na ziemiach brandenburskich, obok ludzi zasiedziaych tam od dawna, znajduj si take pniej osiadli, z ktrych troje zasuguje na szczegln wzmiank. Jedn z tych osb bya Maria Sophia Jablonsks podobno z rodziny polskich hrabiw, ktrzy wywodz swj tradycyjny przydomek Pruss od dawnych ksit pruskich [pruzzisch], nazwisko za Jablonsky od miejscowoci Jabonowo (po niemiecku: Gabelnau) w Prusach Zachodnich. Jeden z przodkw, Jablonsky, reformowany kaznodzieja dworski w Berlinie, przyby - wedug oficjalnej Geschichte der Stadt Berlin - do Berlina w wieku 33 lat, w r. 1696 i tu przez 46 lat suy trzem pruskim krlom, cieszc si ich zaufaniem. A zatem, jeli to rzeczywicie prawda, by dobrze notowany zarwno u krzywego Fryca, jak u krla onierzy i u modego Fryderyka II. we Daniel Ernst Jablonsky studiowa w Oksfordzie, by jednym z zaoycieli i przez wiele lat take - jako nastpca Leibnitza prezydentem pruskiego Towarzystwa Naukowego, pniejszej Akademii. Jednake - tak

przynajmniej uznaa wydana w okresie nazistowskim Geschichte der Stadt Berlin - jako Sowianin, nie przeczuwa, e co ukrytego dyo tu do wolnoci w pruskim duchu. Druga antenatka ze strony babki, Cathrine Dorothe Eggert, przybya okoo 1688 r. jako hugenocka sierota do Brandenburga nad Hawel i zostaa wychowana przez wdow po czynszowniku nazwiskiem Eggert. Jej pierwotne nazwisko z domu brzmiao de Maronnay; podobno pochodzia ze szlachty normandzkiej. W Brandenburgu jednak niewiele jej to pomogo, poniewa niemal co drugi, na wp zagodzony i obdarty uchodca hugenocki, ktry mg si wykaza chusteczk do nosa z wyhaftowan na niej ma koron, mwi, e zostawi w ojczynie zamek i domaga si, aby Prusy zapewniy mu pozycj godn jego wysokiej rangiTrzecim zasugujcym na wzmiank przodkiem ze strony tej babki by weteran wojny siedmioletniej, Johann David Witt, z kompanii majora von Bobre w puku piechoty von Brnninga, pniej von Raumera, ktrego ojciec, rwnie pruski fizylier, poleg 12 sierpnia 1759 r. w morderczej bitwie pod Kunowicami; by on zreszt Holendrem o nazwisku Klaas de Witt i mia nieszczcie wpa w rce pruskich werbownikw. Pozostaj jeszcze antenaci mojej drugiej babki, urodzonej berlinianki. Ci przywdrowali do pruskiej Brandenburgii ju w r. 1671. Najstarszy spord tych wygnaczych przodkw syn z wielkiej uczonoci, a bardziej jeszcze z citego dowcipu. By to nasz mistrz i nauczyciel, Model Riess, z wygnacw wiedeskich, jak informowa napis na jego nagrobku na cmentarzu przy Groe Hamburger Strae. Ziemi pod ten cmentarz naby zaraz po swoim przybyciu do Berlina sam zmary ju w 1675 r. Model Riess, czsto podziwiany przez Wielkiego Elektora z powodu swojej mdrej dalekowzrocznoci. Na tym najstarszym w Berlinie cmentarzu ydowskim pochowano w 1677 r. take synow Modela, Le, z domu Chalfan. Pochodzia ona z rodu owych Kalonimidw, ktrzy ju przed tysicem lat naleeli do duchownych i wieckich przywdcw gmin ydowskich nad Renem. M Lei, Hirsz Riess, zmary w 1715 r., by jeszcze wiadkiem powicenia pierwszej w stolicy Prus publicznej synagogi, w obecnoci Fryderyka Wilhelma I i wszystkich ksit. Nie doy ju jednak momentu, kiedy w 1721 r. kaznodzieja dworski Jablonsky grozi tam ydom z powodu ich zatwardziaoci cakiem zreszt bezskutecznie - wielk kltw. Krtko mwic: jako potomek tych i wielu innych Prusakw rnego pochodzenia, religii i stanu (obok prezydentw Akademii, rabinw, wacicieli ziemskich oraz wtpliwych hrabiw normandzkich oraz pruskich [pruzzisch] byli wrd nich take proci szewcy, piekarze, bednarze, stolarze, chopi z gr z Zillertal i biedni, przedwczenie umierajcy z wyczerpania tkacze oraz zapani przez werbownikw muszkieterzy) nie mog i nie chc czu si nikim innym, jak tylko Prusakiem. Mnie, wychowanego w tradycji Humboldta (i Bebla), wcale nie dranio to, e w mojej przepenionej, liczcej 52 dzieci klasie szkoy podstawowej przy Babelsberger Strae niemal poowa uczniw nosia nazwiska rosyjskie, polskie, ormiaskie i inne cudzoziemskie. Byli to urodzeni ju w Berlinie synowie uchodcw, ktrych wiele tysicy znalazo krtko po pierwszej wojnie wiatowej now ojczyzn w tym miecie, podobnie jak w dawniejszych wiekach znaleli si tam liczni wygnacy ze wszystkich stron wiata. Byli wic dla mnie takimi samymi berliczykami jak ja, bez wzgldu na to, czy mieli na imi Karel, Borys, Marek czy Wodzimierz, Fritz czy Louis Ferdinand. Przed paru laty moja najmodsza crka Kati, ktra urodzia si i wyrosa w Grnej Bawarii i wada rdzenn bawarszczyzn jak jzykiem ojczystym, zostaa przez swoich kolegw ze szkoy i towarzyszy zabaw nazwana obelywie prusk wini. A poniewa jest silna, zatem odpierajc majcy wanie miejsce, sprzeczny z prawem atak, by moe i wykraczajc przy tym poza granice koniecznej obrony, ukaraa prowodyra tak, eby popamita. Ot musiaem si wwczas ustosunkowa do tego wydarzenia. Trudny ten problem zmusi mnie do pewnego zastanowienia si nad sob samym i nad

swoim ambiwalentnym stosunkiem do pruskoci, do ktrej z drugiej strony czuem si w peni przynaleny. Ostatecznym wynikiem tych rozwaa i zakrojonych na szerok skal bada, podczas ktrych udao mi si na nowo odgrzeba niejedno pokryte niepamici rdo - przy czym pomg mi bardzo przyjacielsk rad prof. dr Walter Grab, za co mu dzikuj - jest ta ksika: Prusy. Kraj nieograniczonych moliwoci. Zostaa ona napisana dla ratowania honoru owych innych Prusakw od Kanta i E. T. A. Hoffmanna, poprzez czerwonych Prusakw, Marksa, Engelsa, Lassallea i Bebla a po Carla von Ossietzkyego, Kurta Tucholskyego i Ernsta Niekischa. Albowiem czer i biel - barwy Prus - symbolizuj ssiedztwo sprzecznoci w tym pastwie, ktre upado. Kto widzi tylko jedno, nie widzc take drugiego, nie oddaje Prusom sprawiedliwoci.

Troch o autorze: Czonek partii socjalistycznej (SPD) od 1977 do 1983. Przewodniczcy Zwizku Pisarzy Niemieckich w latach 1977 1983 (VS - Verband deutscher Schriftsteller). Po jego licie do generaa Jaruzelskiego, w 1983 roku 50 niemieckich pisarzy zadao jego ustpienia. Pisarka Angela Hoffmann oskarya go, e wycisza dysydentw. Jrgen Fuchs oskary go, e Kongres Pisarzy w 1984 by realizowany wedug scenariusza Stasi. W 2004 roku z materiaw Rosewood dowiedziano si, ze Engelmann zosta zwerbowany przez Stasi w 1982 roku (pseudonim Albers, numer rejestracji XV/8434/81) z powodw ideologicznych. Wicej tutaj: http://de.wikipedia.org/wiki/Bernt_Engelmann zorg

Przeoya BRYGIDA JODKOWSKA Przedmowa STANISAW SALMONOWICZ Wydawnictwo Poznaskie Pozna 1984 Tytu oryginau: Preuen. Land der unbegrenzten Mglichkeiten Projekt obwoluty i okadki CHRYSTIAN GOMOLEC Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Poznaskie Pozna 1984 ISBN 83-210-0418-0

You might also like