You are on page 1of 20

Samowiadomo i samowiedza z punktu widzenia epistemologii

33

Analiza i Egzystencja 7 (2008) ISSN 1734-9923

RENATA ZIEMISKA*

SAMOWIADOMO I SAMOWIEDZA Z PUNKTU WIDZENIA EPISTEMOLOGII


Sowa kluczowe: Samowiadomo, samowiedza, wiedza pierwszoosobowa, wiedza wtrzeciej osobie, behawioryzm, eksternalizm treciowy, pewno Keywords: Self-consciousness, self-knowledge, first-person knowledge, third-person knowledge, behaviorism, content externalism, certainty

Samowiadomo jest rdem informacji na temat wasnych, aktualnych wiadomych przey (bd zbiorem tych informacji, tzw. aktualne dane samowiadomoci)1. Samowiedza (jako zbir informacji, ale ju nie ich
Renata Ziemiska, dr hab. prof. US, kierownik Zakadu Epistemologii wInstytucie .ilozofii Uniwersytetu Szczeciskiego; autorka ksiek: Epistemologia Rodericka M. Chisholma (1998), Eksternalizm we wspczesnej epistemologii (2002). Zajmuje si problemem sceptycyzmu, prawdy iepistemologi feministyczn. E-mail: zieminre@ univ.szczecin.pl. 1 Niekiedy samowiadomo ma szersze znaczenie i oznacza aktualnie uwiadomion samowiedz (wiedz na wasny temat), niezalenie od rda tych informacji. W tym sensie mwimy o samowiadomoci towarzyszcej dziaaniu, skadajcej si z poczucia wasnej tosamoci i trwania wasnego ja, sprawstwa wasnych dziaa, bycia podmiotem (wacicielem) prywatnych wiadomych przey. Skadniki tak rozumianej samowiadomoci s jednak epistemologicznie rnorodne (maj rozmait warto): dane samowiadomoci w przyjtym przez nas sensie ocieraj si o pewno, a przekonania na temat wasnych motyww czy cech charakteru nale do najjaskrawszych samozudze. To szersze rozumienie samowiadomoci nadaje si do teorii dziaania, ale ma mniejsze zastosowanie epistemologiczne.
*

34

Renata Ziemiska

rdo) obejmuje nie tylko aktualne dane samowiadomoci, ale take wszelkie inne informacje na wasny temat (dotyczce przeszoci, przyszoci, wasnej osobowoci, cech charakteru czy nawykw, wasnego ciaa, anawet tego, co kryje si wniewiadomoci ido czego skomplikowany dostp pokaza .reud). Dane samowiadomoci s szczeglnym obiektem zainteresowania epistemologii, poniewa przez wielu filozofw byy uwaane za dziedzin wiedzy pewnej (Brentano, Husserl, Ingarden). Wspczenie brakuje wiary wniezawodno danych samowiadomoci, anawet posunito si do tezy, e nie znamy wasnych myli inie istnieje wiedza pierwszoosobowa (Wittgenstein, Ryle, Dennett). Przedstawi argumenty za pewnoci danych samowiadomoci ikontrargumenty ze strony behawioryzmu, fizykalizmu ieksternalizmu, anastpnie (za Davidsonem iSiwertem) bd broni istnienia idoniosoci wiedzy pierwszoosobowej, nieredukowalnej do wiedzy trzecioosobowej.

1. Czy dane samowiadomoci s pewne?


Pewno izarazem donioso samowiadomoci to najprawdopodobniej odkrycie w. Augustyna, cho dopiero Kartezjusz po wielu wiekach uczyni ztego odkrycia filozoficzn rewolucj. Staroytni mawiali: poznaj samego siebie, ale samowiadomoci, ktra mogaby pretendowa do pewnoci, nie traktowali jako wiedzy. Augustyn nawouje: wr do siebie samego: we wntrzu czowieka mieszka prawda (2001c, 39, 72). Augustyn bronic poznawalnoci prawdy ipewnoci, polemizuje ze staroytnymi sceptykami: Czowiek, kosztujc czego, moe przysiga wdobrej wierze, e wie, i dla jego podniebienia jest to sodkie lub przeciwnie, gorzkie, iaden wykrt grecki nie zdoa odebra mu tej wiedzy (2001a, 3, 11, 26, s. 132). Nie widz bowiem, wjaki sposb akademik obali takie twierdzenia: Wiem, e przedstawia mi si to jako biae wiem, e to ma dla mnie przyjemny zapach (2001a, 3, 11, 26, s. 131). O tym, e ja jestem, e wiem otym ilubi to jestem najpewniejszy [...]. Co do tych prawd nie ma adnej obawy wobec takich zarzutw akademikw, gdy pytaj: ac bdzie, jeli si mylisz? Jeli si myl to dowd, e jestem. [...] chobym si imyli, to niewtpliwie nie myl si wtym, i wiem, e jestem. [...] jak wiem to, i jestem, tak samo wiem rwnie ito, e wiem otym (1998, 11, 26, s. 431). Azatem istniej, wiem, e istniej iznam wasne doznania.

Samowiadomo i samowiedza z punktu widzenia epistemologii

35

Augustyn susznie zauwaa, e wszelkie rozwaania, ktre miayby na celu powane rozpatrzenie argumentw sceptycznych, zakadaj istnienie podmiotu prowadzcego te rozwaania. Azatem istnieje granica sceptycznych wtpliwoci ijest ni wanie istnienie wtpicego czy poszukujcego prawdy podmiotu. eby wtpi, trzeba zna przynajmniej wasne wtpienie it wiedz zaoy jako pewn. Poznanie wasnego istnienia iwtpienia jest za podobne do poznania innych stanw wiadomych (np. lubienia, dozna). Wten sposb dane samowiadomoci zyskuj uAugustyna teoretyczne uzasadnienie pewnoci2. Augustyn zdawa sobie spraw zteoretycznej niewystarczalnoci tych argumentw iostatecznego wsparcia szuka wdoktrynie Boskiej iluminacji, ktra przypomina pniejsz Kartezjask argumentacj zprawdomwnoci Boej. Kartezjusz pogbia staroytne argumenty sceptyczne poprzez sformuowanie hipotez zoliwego demona isnu, ale, pogrony wwtpliwociach, odkrywa, e rzecz pewn jest wasne mylenie iistnienie (Descartes 2001, II, 26, s. 49)3. Jeli zatem wiedza istnieje, to samowiedza jest jej najwaniejsz postaci, punktem wyjcia wrozumieniu wiata. Niczego atwiej lub oczywiciej uj nie mog ni wasny mj umys (Descartes 2001, II, 34, s. 56). Iwanie swoje istnienie czyni fundamentem systemu filozoficznego: najpierw upewnia si, e istnieje, oile myli (wiedza apriori); potem stwierdza, e myli (wiedza ofakcie), dalej stwierdza, e jest rzecz mylc wyposaon widee (hipoteza); nastpnie argumentuje za istnieniem Boga, aby przy Jego pomocy uzasadni istnienie wiata, ktre do tej pory pozostawao wtpliwe. Samowiedza jest zatem pewniejsza ni wiedza na temat zewntrznego wiata isuy do uzasadnienia tej ostatniej. Na pewno wydaje mi si przynajmniej, e widz, e sysz, e czuj ciepo. To nie moe by faszem (Descartes 2001, II, 29, s. 52). Bo jake mogoby by faszem, kt mgby to racjonalnie stwierdzi?

Dodajmy, e z drugiej strony Augustyn pisa w Wyznaniach o nieprzeniknionej gbi ludzkiego serca, a nawet antycypowa odkrycie niewiadomoci: Wiesz o tym, ale nie zdajesz sobie sprawy z tego, e wiesz (De Trin. 14, 19). 3 W Solilokwiach, ktre s prototypem Kartezjaskich Medytacji, Augustyn pisze: Czowieku, ktry chcesz pozna siebie, czy wiesz, e istniejesz? Wiem. Skd wiesz? Nie wiem. [...] Czy wiesz, e si poruszasz? Nie wiem. Czy wiesz, e mylisz? Wiem (Augustyn 2001b, 2, 11, s. 268).
2

36

Renata Ziemiska

Komentatorzy Kartezjusza susznie zauwayli, e refleksj traktowa jako doskona percepcj, ktra tym rni si od zwykej percepcji, e jest tak pewna, jak wiedza apriori (Burge 1988, s. 662). Tymczasem wtpliwe jest przejcie od koniecznoci zdania warunkowego (jeli wtpi, to istniej) do uznania pewnoci jego poprzednika (wtpi, myl, czuj). Mwic jzykiem Humea, zdania orelacjach midzy ideami nale do innej kategorii ni zdania ofaktach. Jedyn podstaw jest podobna oczywisto. Kartezjusz przekonany, e racjonalnie dowid istnienia Boga, zdawa si sdzi, e pewno danych samowiadomoci jest autonomicznym osigniciem subiektywnego rozumu. Podobnie jednak jak Augustyn nie by wstanie uzasadni swojego stanowiska bez odwoania si do Boga. .ranz Brentano zapocztkowa psychologi opisow, ktra pogbia analiz danych samowiadomoci. Brentano ijego kontynuatorzy, Edmund Husserl iRoman Ingarden, s autorami najlepszej, azarazem kocowej fazy poszukiwania pewnoci wdziedzinie samowiadomoci. Zdaniem Brentana, nikt waciwie nie moe wtpi, czy stan psychiczny, ktry sam wsobie spostrzega, istnieje iczy jest taki, jakim go spostrzega (Brentano 1999, s. 16). Podstaw niezawodnoci danych samowiadomoci jest
osobliwe stapianie si wiadomoci iprzedmiotu wiadomoci. Ilekro pewien akt psychiczny jest przedmiotem towarzyszcego mu poznania wewntrznego, tylekro oprcz swojego odniesienia do pewnego obiektu pierwotnego zawiera wcaoci sam siebie jako co, co jest wnim przedstawiane ipoznawane. Tylko te dziki temu moliwa jest niezawodno ibezporednia oczywisto spostrzeenia wewntrznego (Brentano 1999, s. 200).

Brentano nie stara si dowie niezawodnoci spostrzeenia wewntrznego, gdy uwaa, e nie ma potrzeby dowodzi tego, co jest bezporednio oczywiste. Stara si jedynie wyjani t niezawodno przez teori dwuwarstwowej struktury aktu wiadomoci (wiadomo pierwotna iwtrna) icisego powizania midzy aktem ispostrzeeniem wewntrznym, ktre jego dotyczy ijest zarazem jego czci. Mimochodem pada argument pragmatyczny:
kto usiowaby sceptycznie podwaa t ostateczn podstaw poznania, nie znalazby adnej innej, na ktrej mgby zbudowa gmach wiedzy (Brentano 1999, s. 203).

Samowiadomo i samowiedza z punktu widzenia epistemologii

37

Jest te wzmianka, e owa cisa jedno wyklucza nawet dziaanie Kartezjaskiego demona. Dwuwarstwowa struktura za jest odpowiedzi na argument Augusta Comtea oniemoliwoci refleksji (jednoczesnego iniezakconego przeywania idokonywania nad nim refleksji) oraz na zarzut cigu wnieskoczono (aby dowolny akt wiadomoci mg by uwiadomiony, potrzebny jest nastpny akt wiadomoci, itak wnieskoczono). Zamiast nieskoczonego szeregu przedstawie, pisze Brentano, acuch koczy si ju na drugim ogniwie (Brentano 1999, s. 186). Saboci Brentanowskiej teorii najlepiej dostrzeg jego ucze Husserl. Spostrzeenie wewntrzne jako sd nie moe odbywa si wtym samym akcie, ktry jest jego przedmiotem, lecz wymaga dokonania osobnego aktu. Brentano ma racj, e istnieje wiadomo wtrna (Husserl nazywa j prawiadomoci), ale ta nie jest sdem inie moe by rdem wiedzy, poniewa jako drugoplanowa jest mglista iniewyrana (akt poznania zlewa si tu zprzedmiotem poznania). Wten sposb upada teoria Brentana, ale nowe nadzieje Husserl widzi wniedostrzeganej przez Brentana czasowoci wiadomoci (momentalne spostrzeenie to tylko abstrakt; Husserl 1989, s. 32, 124). Czasowo wiadomoci zwizana jest ztym, e kady akt skada si zkilku faz. Wchwili rozgrywania si pierwszej, nastpne nale jeszcze do przyszoci, a wchwili rozgrywania si faz kolejnych, pierwsza faza jest ju miniona. Mechanizm retencji pozwala zatrzyma minione fazy jako teraniejsze. Kiedy te minione fazy s ju uchwycone, anowe wci jeszcze nastpuj, mona na nie spojrze wosobnym akcie refleksji. Retencji zawdziczamy [...], e wiadomo mona uczyni obiektem (Husserl 1989, s. 180). Wsumie, zdaniem Husserla, refleksja jest moliwa dziki wspdziaaniu prawiadomoci, retencji izdolnoci rozdwajania si Ja na Ja bdce podmiotem iJa bdce przedmiotem (to rozdwojenie wystpuje ju wprawiadomoci, ktra rozdwaja si pasywnie na retencj iprotencj; Judycki 1990, s. 188, 190). Jako gwarant pewnoci refleksji Husserl proponuje ograniczenie rozwaa do czystej wiadomoci jako efektu redukcji fenomenologicznej (ten rodzaj refleksji nazywa spostrzeeniem immanentnym4).
spostrzeenie to odrnia od spostrzeenia wewntrznego, w ktrym ujmujemy strumie przey wiadomych z caym bogactwem i gbi rnorodnych apercepcji, czyli uj wykraczajcych poza paskie dane spostrzeenia immanentnego (Judycki 2004, s. 85).
4

38

Renata Ziemiska

Po tych poprawkach Husserl stwierdza, podobnie jak Brentano, e spostrzeenie immanentne wraz ze swoim przedmiotem tworzy
jedno niezaporedniczon, jedno jednej jedynej konkretnej cogitatio. Spostrzeenie zawiera tu swj obiekt wten sposb wsobie, e da si tylko abstrakcyjnie, tylko jako co zistoty swej niesamodzielnego od niego wyodrbni (Husserl 1975, s. 68).

Husserlowi trzeba postawi pytanie: jak zdoby pewno, e wiadomo funkcjonuje tak wanie, jak to opisa, ijak rozpozna, e mamy do czynienia ze spostrzeeniem immanentnym, anie zwyk refleksj. To drugie pytanie nurtowao Romana Ingardena. Zdaniem Ingardena, jeli jedynie spostrzeenie immanentne miaoby by niepowtpiewalne, to wycznie poprzez inne spostrzeenie immanentne moglibymy si niezawodnie dowiedzie, e mamy do czynienia ze spostrzeeniem immanentnym. Itak powstaby cig wnieskoczono. Ingarden uwaa, e jedynym sposobem jego uniknicia, awaciwie wyjanienia jego braku wnaszym dowiadczeniu, jest zaoenie istnienia intuicji przeywania, ktra niezawodnie ina bieco informuje nas owszystkich wiadomych przeyciach. Spostrzeenie immanentne moe peni co najwyej rol wtrn, poniewa itak, jeli mielibymy unikn regresu, intuicja przeywania musiaaby poinformowa oistnieniu iwartoci spostrzeenia immanentnego. Intuicja przeywania jest odpowiednikiem wiadomoci wtrnej Brentana iprawiadomoci Husserla. Chodzi zatem onieaktowy moment wszystkich aktw istanw wiadomych (dziki ktremu s one wiadome), ktry wprosty sposb ujawnia podmiotowi te akty istany wtrakcie ich zachodzenia. Stanisaw Judycki trafnie nazywa t posta wiadomoci wiadomoci prost (Judycki 2004, s. 77). Anglosasi nazywaj j wiadomoci preintrospekcyjn (Shoemaker 1994, s. 395). Ingarden bardzo susznie zauway, e intuicja przeywania na paszczynie naszej wiadomoci jest instancj ostateczn. Jeli gdzie ma by rdo niepowtpiewalnoci, to wanie tutaj. Niezalenie jak dyskusyjne jest mwienie oja jako podmiocie przey wiadomych, trzeba zauway, e intuicja przeywania jest blisk towarzyszk owego podmiotu itak jak podmiot ucieka przed tematyzacj. Jeli ja oraz intuicja przeywania s przedmiotem naszej refleksji, to tylko wpostaci minionej, nalecej ju do przeszoci, idanej dziki porednic-

Samowiadomo i samowiedza z punktu widzenia epistemologii

39

twu pamici. Aktualne ja iaktualna intuicja przeywania s nieuchwytne, poniewa to one dokonuj wszelkich poznawczych uchwyce. Wmomencie prby uchwycenia aktualnego ja ijego aktualnej intuicji przeywania, para ta natychmiast przenosi si na poziom wyszy ireflektuje swoj wanie minion faz. Podmiot nie identyfikuje si zadnym ze skadnikw swojego strumienia wiadomoci (Judycki 2004, s. 310). Intuicja przeywania jest zatem nieuchwytna waktualnej fazie (nie mona jej dowiadczy). Wszystko, co oniej wiemy, to przypomnienia iwnioskowania ze skutkw (skoro mog zreflektowa czy przypomnie sobie wasne doznanie, to znaczy e cay czas byo ono monitorowane). Jeli intuicja przeywania jako dana nam jest waktualnej fazie, to jedynie peryferyjnie, dziki temu, e nasza wiadomo nie tylko rozciga si wczasie, ale ma take rozlegle pole uwagi ipotrafi uchwyci kilka rzeczy na raz. Ingarden pisze jak Brentano:
przy intuitywnym przeywaniu aktu to, co poznawane, jest po prostu identyczne zpoznawaniem, poznanie jest wtym wypadku uchwytywaniem samego siebie (Ingarden 1971, s. 377).

Trudno jednak zgodzi si zkolejnymi tezami, amianowicie, e


przy intuitywnym przeywaniu zasadniczo wykluczona jest moliwo jakiegokolwiek zudzenia

oraz e
nie trzeba nam [...] szuka nowych pozna, aby pozna natur iwarto poznawczo intuitywnego przeywania, gdy wprostym jego spenianiu poznajemy je intuitywnie [...] trzeba tylko przemiany mrocznie przeywanego aktu wakt intuitywny (Ingarden 1971, s. 377).

Zdaniem Ingardena, intuicja przeywania nie tylko musi by poznaniem niezawodnym, ale sama informowa oswej wartoci. Podstawowym zarzutem wobec niezawodnoci intuicji przeywania jest jej mglisto iniewyrano, zarzut, ktry Husserl kierowa ju wobec wiadomoci wtrnej Brentana. Ingarden na prno stara si zniwelowa ten zarzut technik przemiany mrocznie przeywanego aktu wakt intuitywny, czyli maksymalnie nasycony wiadomoci, ajednoczenie trzymajcy si granic aktu pierwotnego. Przejcie do nowego aktu aktu refleksji

40

Renata Ziemiska

niszczyoby jedno aktu iprzedmiotu, ktra jest jedyn podstaw niezawodnoci. Technika przemiany mrocznie przeywanego aktu wakt intuicyjny nie moe by jednak wystarczajc podstaw niezawodnoci (por. Judycki 2004, s. 94). Mona powiedzie, e Brentano, Husserl iIngarden wzajemnie podwayli wasne wyjanienia niezawodnoci samowiadomoci (por. Ziemiska 1993). Stanli przed nieprzezwycialnym dylematem: osobny akt refleksji zdystansem strukturalnym, ktry niszczy immanencj, albo intuicja wramach tego samego aktu, mglista iniewyrana. Trzeba jednak pamita, e wtradycji Brentanowskiej nie chodzio odowd, ale owyjanienia oczywistoci samowiadomoci. Brentano ijego nastpcy dzielili przekonanie, e nie ma innej drogi zrozumienia gmachu ludzkiej wiedzy ni zaoenie niezawodnoci samowiadomoci. Tradycja anglosaska wytkna saboci tego zaoenia (wymiemy je tylko, bo po c mnoy argumenty przeciwko niezawodnoci, kiedy jeden wystarczy, aby j podway): dystans czasowy istrukturalny, porednictwo poj, zaleno przekona od jzyka ikopoty zwerbalizacj przekona5. Wszystko to nie pozwala, aby jakiekolwiek zdanie wpierwszej osobie, wyraajce dane samowiadomoci, miao status niepowtpiewalnego. Introspekcja, tak jak inne mechanizmy kognitywne czowieka, musi by take niekompletna izawodna (Judycki 2004, s. 94). Uwzgldniajc obie te tradycje, trzeba powiedzie, e nie ma podstaw do uznania samowiadomoci za pewn. Skoro za dane samowiadomoci nie maj gwarancji prawdziwoci, tym bardziej nie maj jej inne typy samowiedzy. Zarzuty krytykw samowiedzy sigaj jednak dalej idotycz nie tylko pewnoci, ale take jakiejkolwiek wiarygodnoci, anawet istnienia samowiedzy. Krytyka samowiedzy wtradycji anglosaskiej przebiega midzy innymi pod hasem krytyki introspekcji (poznania aktualnych stanw wasnej wiadomoci zwyczeniem samowiadomoci preintrospekcyjnej, ktra nie stanowi samodzielnego poznania)6.

Na ten temat pisaam w artykule Intuicja przeywania (Ziemiska 1993). Na ten temat pisaam w artykule Pojcie introspekcji w anglosaskiej filozofii analitycznej (Ziemiska 2004).
5 6

Samowiadomo i samowiedza z punktu widzenia epistemologii

41

2. Wiedza pierwszoosobowa abehawioryzm ifizykalizm


Gilbert Ryle najwyraniej ignorujc Husserlowskie rozwaania oczasowoci wiadomoci, uwaa, e introspekcja jest retrospekcj, czyli rodzajem przypomnienia. Powoujc si na Comtea pisze, e akt introspekcji jako spostrzegania wewntrznego musiaby polega na uchwytywaniu dwu rzeczy naraz, co jest nieprawdopodobne. Wydaje si, e uwag skupiamy na jednej rzeczy, anajwyej byskawicznie przerzucamy si zprzedmiotu na przedmiot (Ryle 1970, s. 269). S te takie stany umysu, ktrym nie mona przyglda si chodno, na przykad panika czy sza. Przypominamy je sobie irozwaamy je pniej. Ryle wnosi std, e jeli retrospekcja moe nam dostarczy danych potrzebnych do poznania niektrych stanw umysu, to nie ma adnego powodu, dlaczego nie miaaby tego czyni wodniesieniu do wszystkich (Ryle 1970, s. 271). Jego zdaniem introspekcja polega po prostu na retrospekcji, ajej rezultaty s redukowalne do innych rde wiedzy. Daniel Dennett nawizuje do pomysw, e introspekcja jest procesem wyszego rzdu itwierdzi, e nie jest ona nowym dowiadczeniem, lecz werbalizacj (selekcj, interpretacj, przetworzeniem) wczeniej dokonanego dowiadczenia, ktre daje jedynie nowe przekonania, anie nowe informacje. Introspekcja to seria procesw wydawniczych. To, czego faktycznie dowiadczamy jest produktem wielu procesw interpretacji procesw wydawniczych wefekcie (Dennett 1991, s. 112). W podobnym duchu William Lyons, autor The Disappearance of Introspection, uwaa, e introspekcja wodniesieniu do spostrzee idozna nie jest nowym procesem poznawczym, lecz tylko ich modyfikacj, amianowicie spostrzeganiem uwanym. Introspekcja za wodniesieniu do myli czy wyobrae te nie daje nowej wiedzy, lecz polega na konstruowaniu modeli na podstawie powtrki (reply) uprzednich dowiadcze (Lyons 1986, s. 130). Wrezultacie nie jest rdem bezporedniej wiedzy na temat umysu, mzgu czy procesw poznawczych (Lyons 1986, s. 150). Wymienieni autorzy zdaj si nawizywa do Wittgensteina, ktry pisa: O mnie wogle nie mona mwi (chyba e artem), i wiem, e czuj bl. Bo co by to miao znaczy poza tym, e go czuj? (Wittgenstein 2000, s. 130; I, s. 246). Znane s argumenty Wittgensteina przeciwko moliwoci prywatnego jzyka (Wittgenstein 2001, s. 243275). Jego zda-

42

Renata Ziemiska

niem jzyk opisujcy nasze przeycia jest tylko ekspresywny, do niczego nie odnosi. Jeli tak jest, to nie jest moliwa wiedza na temat wasnych stanw umysu. Wiem, e czuj bl jest nonsensem lub artem. Wiem dodane do czuj bl jest tylko wyrazem emfazy, wiadczy oemocjach. Jeli mona sensownie mwi ostanach umysu, to nie wpierwszej osobie. Skutkiem tego moje wypowiedzi na temat wasnego umysu maj sens zapoyczony zjzyka spoecznego itylko wnim mona osign wiedz na temat wasnych przey. Stanowisko Wittgensteina dobrze wspgrao zfilozoficznym behawioryzmem reprezentowanym przez Rylea. Uwaa on, e nie ma rnicy pomidzy poznaniem wasnych stanw umysu ipoznaniem cudzych stanw umysu. Wobu wypadkach poznanie to dokonuje si poprzez obserwacje zewntrznego zachowania. Jedyna rnica jest taka, e wasne zachowanie obserwujemy cigle, ale mniej obiektywnie, azachowanie innych rzadziej, ale obiektywnie (Ryle 1970, s. 277). Jak susznie zauwaa Lyons, stanowisko Rylea moe by przekonujce wodniesieniu do cech charakteru czy dyspozycji, ale nie do myli czy wyobrae. Ryle nie potrafi wyjani, co dzieje si wgowie mylcego, kiedy myli, ale zachowuje myli dla siebie (Lyons 1986, s. 33). .ilozoficzny behawioryzm jest dzi przebrzmiay (zdania ostanach mentalnych nie dadz si przeoy, bez utraty znaczenia, na zdania ozachowaniu podmiotu; ludzie znaj swoje stany mentalne bez odwoywania si do danych na temat zachowania7), ale problem samowiedzy dyskutowany jest pod postaci problemu redukowalnoci jzyka introspekcyjnego do jzyka fizykalistycznego. Jest to mianowicie problem, czy wjzyku fizykalistycznym daoby si wyjani dane samowiadomoci/introspekcji. Odpowied pozytywna na to pytanie decydowaaby oredukowalnoci samowiedzy do wiedzy wtrzeciej osobie. Zdaniem Thomasa Nagela, odpowied na to pytanie jest negatywna, poniewa dane samowiadomoci dostpne s tylko wpierwszej osobie. Ztego powodu nigdy nie bdziemy wiedzieli, jak to jest by nietoperzem.
Subiektywno wiadomoci jest nieredukowaln cech rzeczywistoci, bez ktrej nie moglibymy uprawia fizyki ani niczego innego imusi
7 Jak pisze Williams (2001, s. 107): zachowania s symptomem blu, ale nie s samym blem.

Samowiadomo i samowiedza z punktu widzenia epistemologii

43

zajmowa rwnie podstawowe miejsce wkadym wiarygodnym obrazie wiata, jak materia, energia, przestrze, czas iliczby (Nagel 1997, s. 12).

Stanowisko to rozwija Charles Siewert. Jego zdaniem, niedyskursywna wiedza pierwszoosobowa na temat umysu istnieje irni si co do typu od innych gatunkw wiedzy (Siewert 1998, s. 10). Samowiedza nie jest nieobalalna czy niezalena od innej wiedzy, ale nie jest tak, e asercja wpierwszej osobie jest chronicznie podatna na bd (Siewert 1998, s. 39). Nie jest tak, e ja nie mog osobie nic wiedzie, jeli inni tego nie potwierdz (Siewert 1998, s.62). Eksperymenty opisane przez psychologw nie przecz istnieniu tej wiedzy, ajedynie wskazuj, e zewntrzni obserwatorzy przewiduj nasze zachowania nie gorzej ni my sami. Specyfika tej wiedzy polega na jej specyficznym uzasadnieniu. Wiem, e przeywam lk, poniewa jestem tego wiadoma. Inni, uzasadniajc swoj wiedz na ten temat, musz odwoa si do zewntrznych obserwacji moich zachowa czy wypowiedzi. Ja nie przeprowadzam takich obserwacji, azatem moja samowiedza ma inny rodzaj uzasadnienia ni wiedza zewntrznych obserwatorw8. Odpowiadajc fizykalistom, Siewert twierdzi, e mog by dwie teorie wyjaniajce rwnie dobrze nasze zachowania9. Dodajmy, e generalne wtpienie wwarto samowiadomoci napotyka na podobne trudnoci jak teza Paula Churchlanda onieistnieniu przekona czy teza globalnego sceptycyzmu co do wiedzy. Mamy tu bowiem do czynienia ze zjawiskiem samozniesienia. Tylko wiadoma myl moe dostarczy argumentw przeciwko sobie, azatem argumenty przeciw samowiadomoci zakadaj warto samowiadomoci. Wpodobny sposb podwaanie istnienia przekona odbywao si za pomoc wygaszania przekona, aargumenty sceptycyzmu globalnego co do wiedzy zakaday na przykad wiedz owasnych wtpliwociach czy oznaczeniu sw, ktre te

8 Alston (1971, s. 235) twierdzi, e na tym polega uprzywilejowany dostp podmiotu do wasnych stanw umysu: ilekro podmiot ma przekonanie introspekcyjne, to jest to przekonanie uzasadnione (i nikt inny nie jest w takiej relacji do tych treci). 9 W literaturze polskiej podobne stanowisko zajmuje Judycki: Dostp do umysu bdzie zawsze dokonywa si na dwch drogach: zewntrznej i wewntrznej (introspekcyjnej), a std zawsze bdziemy mieli do czynienia z dwoma rodzajami sownikw, mentalistycznym i neurofizjologicznym (Judycki 1995, s. 264).

44

Renata Ziemiska

wtpliwoci wyraay. Wszystkie te trzy radykalne stanowiska same siebie kwestionuj iznosz. Potrafimy zatem odrzuci generalny sceptycyzm co do danych samowiadomoci, ale to jeszcze nie dowodzi ich autonomii. Nieredukowalno danych introspekcyjnych jest oczywicie hipotez, ktrej nie potrafimy dowie. Podobnie jest zbehawiorystyczn czy fizykalistyczn hipotez redukowalnoci. .izykalizmowi mona przeciwstawi stanowisko Brentana, ktry susznie zauway, e caa nasza wiedza ma rda wsamowiadomoci (na spostrzeeniu wewntrznym [...] wznosi si jako na swojej podstawie cay gmach tej nauki; Brentano 1999, s. 63), bo tylko wten sposb dostpne nam s wszelkie dane, rwnie na temat fizycznego wiata ifizykalizmu jako stanowiska filozoficznego. Przy takim podejciu samowiedza wydaje si wiedz podstawow, od ktrej zale wszystkie inne rodzaje wiedzy. Mamy zatem sytuacj rwnosilnoci. Stanowisko Brentana trzeba potraktowa jako zbyt skrajne, tak samo jak behawioryzm/fizykalizm. Rozsdny zoty rodek proponuje Donald Davidson, goszc wzajemn zaleno pomidzy wiedz wpierwszej, drugiej itrzeciej osobie, odrzucajc zarwno behawioryzm, jak imit subiektywnoci. Samowiedza jest zalena zarwno od wiedzy owiecie, jak iod wiedzy oinnych (jzyk), ale jest to zaleno wzajemna ipodmiot zachowuje obalalny autorytet co do wasnych przekona (mwicy wie, oczym jest przekonany, ainterpretator moe tego nie wiedzie lub dowiaduje si otym drog trudnego wnioskowania; Davidson 2001a, s. 13). Davidson czy swoje stanowisko zakceptacj eksternalizmu, ktry zdaniem wielu interpretatorw zaprzecza nawet temu, e znamy wasne myli.

3. Wiedza pierwszoosobowa aeksternalizm


Istotnie, eksternalizm jako odmiana naturalizmu stanowi podobne wyzwanie dla samowiedzy jak behawioryzm ifizykalizm. Eksternalizm treciowy (content externalism), nazywany semantycznym, to pogld, e znaczenie wyrae jzykowych itre (a zarazem identyczno) stanw umysu czciowo zale od czynnikw zewntrznych (external) wzgldem osoby mwicej czy mylcej.

Samowiadomo i samowiedza z punktu widzenia epistemologii

45

Hilary Putnam przeprowadzi nastpujcy eksperyment mylowy. Wyobramy sobie, e wjakiej galaktyce istnieje planeta podobna do Ziemi (Twin Earth). Jedn zosobliwoci Ziemi Bliniaczej jest to, e pyn nazywany tam wod nie jest H2O, lecz ma inny wzr chemiczny powiedzmy XYZ. Woda XYZ jest nieodrnialna wnormalnych temperaturach icinieniu od naszej wody. Smakuje tak samo, gasi pragnienie ipynie wjeziorach ioceanach. Na Ziemi sowo woda oznacza H2O, ana Ziemi Bliniaczej XYZ. Woda na Ziemi jest zbiorem wszystkich moleku skadajcych si zH2O, awoda na Ziemi Bliniaczej jest zbiorem wszystkich moleku skadajcych si zXYZ. Wyobramy sobie Oskara1 na Ziemi iOskara2 na Ziemi Bliniaczej, ktrzy s swoimi odpowiednikami (sobowtrami). Przy zaoeniach eksperymentu Putnama, ekstensja tego sowa ukadego zOskarw jest odmienna. Putnam za uwaa, e skoro ekstensja jest odmienna, to nie mona twierdzi, e znaczenie jest takie samo (Putnam 1975, s. 223). Tyler Burge (1982) dodaje, e wraz ze zmian rodowiska fizycznego zmienia si nie tylko znaczenie uywanych terminw, ale itre stanw umysowych. Eksternalici, uzaleniajc tre stanw umysowych od czynnikw niedostpnych dla podmiotu, sugeruj, e podmiot nie zna swoich wasnych myli. Klasyczn ju argumentacj wtej sprawie zawiera artyku Paula Boghossiana (1989), ktry zakwestionowa tez, e nasze przekonania na temat wasnych myli mona zaliczy do wiedzy wprzypadkach podry bliniaczych, czyli przenoszenia osb, bez ich wiedzy, zZiemi na Ziemi Bliniacz. Boghossian zakada analiz wiedzy za pomoc relewantnych alternatyw (wiem, jeli umiem wykluczy znaczce, istotne wdanym wypadku alternatywne moliwoci). Wyobramy sobie, e czowiek oimieniu Oskar, bdc na Ziemi, ma wyran myl, e woda jest pynem. Zakadajc jego podre, relewantn alternatyw jego mylenia, e woda jest pynem, jest jego mylenie, e woda bliniacza jest pynem. Introspekcyjne dane dostpne Oskarowi nie daj podstaw do odrnienia tych dwu myli, azatem Oskar nie jest wstanie wykluczy tej relewantnej alternatywy, i wzwizku ztym nie wie na podstawie introspekcji, e myli, e woda jest pynem (Boghossian 1989, s. 12). Na gruncie eksternalizmu, twierdzi Boghossian, Oskar nie wie, co myli, dopki nie zbada rodowiska inie wykluczy tej relewantnej alternatywy (Boghossian 1989, s. 13). Podmiot przestaje zatem mie uprzywilejowany dostp do swoich myli. Zbadanie ro-

46

Renata Ziemiska

dowiska przeprowadzone przez ekspertw moe zakwestionowa przekonania podmiotu na temat jego wasnych myli. Jeszcze gorzej jest zwiedz omylach minionych. Wyobramy sobie, pisze Boghossian, e kiedy jestem ju na Ziemi Bliniaczej wystarczajco dugo, aby zdoby pojcie wody bliniaczej, informujesz mnie, e odbyem tak podr, ale nie mwisz, kiedy dokadnie miaa ona miejsce. Nastpnie pytasz mnie, czy rok temu mylaem owodzie czy bwodzie. Nie jestem wstanie odpowiedzie na to pytanie. Czy powodem jest to, e po prostu zapomniaem, czy raczej to, e nigdy tego nie wiedziaem? Jeli wykluczy pierwsz moliwo, zostaje druga. Nigdy nie wiedziaem, czy myl owodzie czy o bwodzie, skoro nie byem wiadomy odbywanych bliniaczych podry inie przeprowadzaem empirycznych bada rodowiska (Boghossian 1989, s. 2223). Nie jestem wic autorytetem wsprawie wasnych myli, twierdzi Boghossian, poniewa zewntrzni obserwatorzy ieksperci od rodowiska mog zakwestionowa moj wiedz na temat moich wasnych myli. Wnowym kontekcie wracamy zatem do problemu omawianego przy okazji behawioryzmu ifizykalizmu, czy nasza samowiedza jest redukowalna do wiedzy ozewntrznym wiecie. Trzeba przyzna, e eksternalizm przyczynia si do destrukcji samowiedzy, poniewa dostarcza kolejnych argumentw na rzecz tego, e nie znamy dogbnie i wpeni naszych myli. Myli wyraone wjakim jzyku pozostaj wrozmaitych relacjach do wiata. Podmiot nie musi zdawa sobie sprawy ztego, jakie to s relacje (tak samo jak nie wie, splot jakich przyczyn doprowadzi do jego myli). Eksternalistyczna koncepcja znaczenia itreci stanw mentalnych jest jeszcze jednym sposobem pozbawienia podmiotu kontroli nad treci wasnych myli. Artyku Boghossiana mona jednak potraktowa jako sprowadzenie do absurdu skrajnej eksternalistycznej koncepcji znaczenia itreci mentalnych: Gdyby podmiot wogle nie decydowa oznaczeniu itreciach swoich stanw umysowych, lecz wycznie czynniki rodowiskowe czy spoeczne, to trzeba by powiedzie, e istotnie wogle nie zna swoich wasnych myli. Agdyby ta skrajna teoria bya suszna, nie moglibymy nawet wiedzie, e oniej mylimy, atym bardziej jej akceptowa. Mamy tutaj powtrk zsamorefutacji, znan zglobalnego sceptycyzmu oraz skrajnego behawioryzmu ifizykalizmu.

Samowiadomo i samowiedza z punktu widzenia epistemologii

47

Davidson nie jest skrajnym eksternalist, lecz eksternalizm czy zholizmem iautorytetem pierwszej osoby.
Jestem przekonany, e Putnam ma racj; to co nasze sowa znacz, jest czciowo ustalone przez okolicznoci, wktrych uczylimy si iuywali sw [...] Ta kwestia zaley po prostu od tego, jak ustaliy si podstawowe zwizki midzy sowami irzeczami lub mylami irzeczami. Twierdz razem zBurgem iPutnamem, jeli ich rozumiem, e zostao to ustalone poprzez kauzalne interakcje midzy ludmi iczciami bd aspektami wiata (Davidson 2001 b, s. 29).

A zatem Davidson uwaa, e eksternalne czynniki czciowo determinuj tre naszych myli. Jednake tre pojedynczego przekonania nie jest izolowana, pozostaje wszak wracjonalnych zwizkach zinnymi przekonaniami (holizm) izaley od caociowej interpretacji zachowania mwicego. Wanie teoria interpretacji dostarcza Davidsonowi argumentu na rzecz autorytetu pierwszej osoby: gdyby nie zaoenie, e mwicy wie, co ma na myli [...], interpretator nie miaby czego interpretowa (Davidson 2001 b, s. 38). Teoria interpretacji suya temu autorowi do odparcia globalnego sceptycyzmu isuy rwnie do odparcia sceptycyzmu co do wiedzy pierwszoosobowej. Davidson nie wyjania, jak pogodzi eksternalizm iautorytet pierwszej osoby, ale podkrela, e musz one by uzgodnione inie ma powodu, eby ktre odrzuci. Std wywodzi si jego, moim zdaniem suszna, koncepcja trzech typw wiedzy: wpierwszej, drugiej itrzeciej osobie. Kada znich zalena jest od kadej (np. wiedza osobie iinnych zakada wiedz owiecie), ale adna nie jest redukowalna do pozostaych.

Wnioski
Samowiedzy, czyli wiedzy pierwszoosobowej, susznie odmawia si pewnoci, ale niesusznie przeczy si jej istnieniu iprbuje zredukowa do wiedzy wtrzeciej osobie. Samowiadomo zawiera przekonania najlepiej uzasadnione spord tych, ktre posiadamy iwydaje si wiedz podstawow, od ktrej zale wszystkie inne rodzaje wiedzy (cho iona pozostaje od nich zalena). Samowiadomo niewtpliwie decyduje ospecyfice wiedzy pierwszoosobowej. Inne postaci tej ostatniej s redukowalne do wiedzy wdrugiej itrzeciej osobie.

48

Renata Ziemiska

W przypadku samowiedzy popeniamy bdy, czasami gorsze ni zewntrzni obserwatorzy. Oile opisy pojedynczych zdarze umysowych (dane samowiadomoci) wydaj si stanowi rzeteln wiedz, to gorzej jest zuoglnieniami na wasny temat, zpoznawaniem motyww idostarczaniem wyjanie wasnego zachowania. Samowiedza obejmuje zatem nasze najlepsze przekonania, azarazem najjaskrawsze samozudzenia. Ten sam los dzieli jednak percepcja zmysowa. Rola samowiedzy jest oczywicie doniosa. Jest ona niezbdna wcodziennej orientacji, samozrozumieniu, samokontroli, samorealizacji; jest podstaw ycia podmiotowego, osobowego czy moralnego (bez wiadomoci nie ma sumienia; aciskie sowo conscientia znaczy zarazem wiadomo isumienie). Nie moemy si bez niej obej na co dzie i wnauce. Jest fundamentem wszelkich opisw iocen. Sprbujmy generalnie zakwestionowa warto samowiedzy. Kada taka prba zakada, e samowiedza istnieje ijest wartociowa (kady argument przeciwko samowiedzy zakada jej prawomocno). Gdybym chciaa wtym miejscu twierdzi, e samowiedza nie istnieje, wynikaoby std, e nie wiem, co mwi. Mogabym co najwyej pojmowa wasne przeycia jako epifenomeny jakich innych nieznanych procesw, ale ito zakada pewne samozrozumienie. Nie mamy zatem wyjcia, musimy polega na wasnej samowiedzy, przynajmniej jeli chodzi opojedyncze fakty na powierzchni strumienia naszej wiadomoci. Podobnie jak musimy polega na percepcji zmysowej, jeli chodzi okontakt ze wiatem. Wprzypadku jednak uoglnie, ocen iteorii na wasny temat lepiej uwzgldni opinie innych czonkw naszej poznawczej wsplnoty (fakty percepcyjne te podlegaj spoecznej interpretacji). Samowiedza obok percepcji zmysowej jest drugim filarem ludzkiej wiedzy. Literatura
Alston W. (1971), Varieties of Privileged Access, American Philosophical Quarterly 8, s. 223241. w. Augustyn (1998), Pastwo Boe, tum. W. Kubicki, Kty: Wydawnictwo Antyk. w. Augustyn (2001a), Przeciw akademikom, tum. K. Augustyniak, [w:] tene, Dialogi filozoficzne, Krakw: Wydawnictwo Znak.

Samowiadomo i samowiedza z punktu widzenia epistemologii

49

w. Augustyn (2001b), Solilokwia, tum. A. widerkwna, [w:] tene, Dialogi filozoficzne, Krakw: Wydawnictwo Znak. w. Augustyn (2001c), Oprawdziwej wierze, tum. J. Ptaszyski, [w:] tene, Dialogi filozoficzne, Krakw: Wydawnictwo Znak. Boghossian P. (1989), Content and Self-Knowledge, Philosophical Topics 17, s. 526. Brentano .. (1999), Psychologia zempirycznego punktu widzenia , tum. W. Galewicz, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Burge T. (1982), Other Bodies, [w:] A. Woodfield (ed.), Thought and Object. Essays on Intentionality, Oxford: Clarendon Press. Burge T. (1988), Individualism and Self-Knowledge, Journal of Philosophy 85, s. 649665. Chadwick H. (2000), Augustyn, tum. T. Szafraski, Warszawa: Prszyski iS-ka. Davidson D. (2001a), .irst Person Authority, [w:] Subjective, Intersubjective, Objective, Oxford: Clarendon Press, s. 314. Davidson D. (2001b), Knowing Ones Own Mind, [w:] Subjective, Intersubjective, Objective, Oxford: Clarendon Press, s. 1538. Dennett D. (1991), Consciousness Explained, Boston, MA: Little Brown. Descartes R. (2001), Medytacje opierwszej filozofii, tum. M. iK. Ajdukiewiczowie, Kty: Wydawnictwo Antyk. Husserl E. (1975), Idee czystej fenomenologii ifenomenologicznej filozofii, tum. D. Gierulanka, Warszawa: PWN. Husserl E. (1989), Wykady zfenomenologii wewntrznej wiadomoci czasu , tum. J. Sidorek, Warszawa: PWN. Ingarden R. (1971), Oniebezpieczestwie petitionis principia wteorii poznania, tum. D. Gierulanka, [w:] tene, Upodstaw teorii poznania, Warszawa: PWN, s. 357380. Judycki S. (1990), Intersubiektywno iczas. Przyczynek do dyskusji nad pn faz pogldw Edmunda Husserla, Lublin: Towarzystwo Naukowe KUL. Judycki S. (1995), Umys isynteza. Argument przeciwko naturalistycznym teoriom umysu, Lublin: Redakcja Wydawnictw KUL. Judycki S. (2002), Introspekcja jako problem filozoficzny, Roczniki .ilozoficzne 50, z. 1, s. 263301.

50

Renata Ziemiska

Judycki S. (2004), wiadomo ipami. Uzasadnienie dualizmu antropologicznego, Lublin: Towarzystwo Naukowe KUL. Lyons W. (1986), The Disappearance of Introspection, Cambridge MA: ABradford Book. Nagel T. (1997), Widok znikd, tum. C. Cieliski, Warszawa: Aletheia. Putnam H. (1975), The Meaning of meaning, [w:] tene, Mind, Language, and Reality, Cambridge University Press, s. 215271 (wyd. polskie: Znaczenie wyrazu znaczenie, tum. A. Grobler, [w:] H. Putnam, Wiele twarzy realizmu iinne eseje, Warszawa: PWN). Ryle G. (1970) Czym jest umys?, tum. W. Marciszewski, Warszawa: PWN. Shoemaker S. (1994), Introspection, [w:] ACompanion to the Philosophy of Mind, ed. S. Guttenplan, Oxford: Blackwell, s. 395400. Siewert Ch.P. (1998), The Significance of Consciousness, Princeton NY: Princeton University Press. Williams M. (2001), Problems of Knowledge. ACritical Introduction to Epistemology, OxfordNew York: Oxford University Press. Wittgenstein L. (2000), Dociekania filozoficzne, tum. B. Wolniewicz, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Ziemiska R. (1993), Intuicja przeywania, Przegld .ilozoficzny. Nowa Seria R. II, nr 2, s. 7187. Ziemiska R. (2002), Eksternalizm we wspczesnej epistemologii, Szczecin: Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Szczeciskiego. Ziemiska R. (2004), Pojcie introspekcji wanglosaskiej filozofii analitycznej, .ilozofia Nauki 45, s. 8397.

SEL.-CONSCIOUSNESS AND SEL.-KNOWLEDGE EPISTEMOLOGICAL POINT O. VIEW Summary Self-consciousness is the source or set of information about our own present mental states. My self-knowledge is the set of all my information about myself, not only about my present mental states, but also my past mental states, my personality, my body or even my unconsciousness. Many philosophers thought that self-conscio-

Samowiadomo i samowiedza z punktu widzenia epistemologii

51

usness data are certain knowledge (Brentano, Husserl, Ingarden) but many contemporary philosophers claim that the first-person knowledge does not exist (Wittgenstein, Ryle, Dennett). Davidson refutes both behaviorism and subjectivity myth and takes some moderate position: first-person knowledge is dependent on third-person knowledge but third-person knowledge is dependent on first-person knowledge. There are some problems to reduce consciousness to physical states and to know about it. So, first-person knowledge is not certain and autonomous but it does exist and play important role. The two interdependent kinds of knowledge are two pillars of human knowledge. According to Davidson there is also some third pillar and it is the second-person knowledge.

52

Renata Ziemiska

You might also like