You are on page 1of 10

Micha Waliski

W potnych mackach kiczu 1


Przez dusz chwil nie mogem oderwa oczu od tego wspaniaego kolana, godnego kadej z bogi Olimpu. Baem si spojrze wyej, eby czar nie prys. Albowiem czsto si zdarza, e do kolan wszystko jest w porzdku, a im wyej, tym gorzej. Tym razem jednak nie doznaem rozczarowania. I wysze kondygnacje byy w pierwszorzdnym gatunku, kategoria S . (Z. Zeydler-Zborowski)

Alicja nr 3, powie, z ktrej wyjlimy powysze motto, niewiele ma niestety wsplnego z kategori S. Reprezentuje raczej niziny polskiej powieci kryminalnej. Wyjanijmy od razu dwie kwestie. Podszywanie si bohatera w pirka konesera urody kobiecej, mimo predylekcji do przymiotnikw (to by poemat nie kolano: okrge, niebanalnie zarysowane, perwersyjne, powodujce zawrt gowy) i samolotowego Don Juana jest zwyk mistyfikacj. Narrator Zygmu jest w tej materii wyjtkowym niezgu. Samolot osiga puap 10 km, on w midzyczasie zjada luksusowe niadanie, podane z czarujcym umiechem przez schludn zgrabn dziewczyn, ubran w elegancki uniform. Musiaa wic upyn co najmniej godzina, do momentu, kiedy zauway wreszcie sterczce tu obok perwersyjne kolano. Dokadnego opisu menu nie podajemy, cho szynka jest oczywicie soczysta, poldwica znakomita. Gratulujemy refleksu. Kwestia druga: rwnie niepokj bohatera o damskie wysze kondygnacje jest nieuzasadniony. Wyjania to St. Lem, ktry w Filozofii przypadku demistyfikuje nico inne rejony literatury i kobiecoci: Wiemy, jaki by kolor oczu i wosw panny Billewiczwny, lecz nie wiemy, czy miaa na pewno zupenie proste nogi. Ot to, e takie wanie miaa nogi, implikowane jest przez schemat fabularny Trylogii, ktry opiera si na stereotypie zwierzchnim. Heroina takiej powieci, jako wymarzona kochanka, nie moe mie ng
1

Felieton z cyklu przegldw prasy w Literaturze Ludowej. Por. Micha Waliski, W potnych mackach

kiczu. Przegld prasy (15 131 IIl 1976). Literatura Ludowa 1976, nr 3, s. 66-72.

iksowatych2 Grne kondygnacje Alicji musiay by na mocy stereotypu w pierwszorzdnym gatunku. Trylogia Sienkiewicza i przecitna polska powie kryminalna (zwana dalej pppk) maj z pewnego punktu widzenia wiele wsplnego ze sob. Pppk wykorzystuje stosunkowo bogaty repertuar stereotypw i zabiegw mistyfikacyjnych, problem w tym, czy jest to wynik wiadomych zamierze autorw, czy nieuleczalnej mioci do kiczu. Oficerowie w pppk s zawsze krtko ostrzyeni, a jako przystojni bruneci, w dodatku (z maymi wyjtkami) wysocy, cz najczciej przyjemne z poytecznym, posuwajc ledztwo do przodu i uwodzc w ramach obowizkw liczne (aczkolwiek podejrzane) dziewczyny. Pachn najczciej lawend, wypijaj dziennie po kilkanacie szklanek aromatycznej kawy (nie ma tu smakoszy herbaty), w ktrej przyrzdzaniu s specjalistami, z innych trunkw pij gwnie radzieckie koniaki. Jeli chodzi pozostae uywki dziel si na: zdecydowanie niepalcych (najczciej bd to pukownicy, ktrzy w swych gabinetach w krtkich chwilach wolnych od caonocnych narad hoduj kaktusy i zote rybki, a o ktrych podwadni mwi paternalistycznie Starzy) i na palcych jednego za drugim, przy czyrn giewonty zostay ostatnio wyparte przez extra-mocne i cudzesy. Funkcja papierosa w pppk dojrzaa ju dawno do odrbnego eseju; gdyby skreli papieros z hipotetycznego katalogu chwytw wykorzystywanych przez pppk (ktry te w kocu naley sporzdzi), pppk skurczyaby si o jedn trzeci. Pod wzgldem stylu noszenia si bohaterzy pppk dziel si na ubranych z dyskretn elegancj i na ubranych z nienagann elegancj. Wysi oficerowie nosz zwykle nazwiska na Ski lub nazywaj si Downar, Dowgird, kaprale skazani s na nazwiska ludowe i swojsko brzmice, co jest zapewne nieuwiadamianym przez autorw ppk echem dawnych podziaw stanowych (por. metoda skojarze sownych Freuda). Bohaterzy pppk wykorzystuj specyficzny rodzaj poczucia humoru: No co, kapitanie, mamy now robot? A mamy, mamy. W sam raz dla ciebie. Moda, pikna, elegancka kobieta; tyle tylko, e nie yje. Jeli chodzi o bohaterki pppk, odkrywamy tu regu nastpujc: im bardziej jaowa intryga kryminalna, tym wikszym seksem obdarzone s zamieszane w ni dziewczyny (uywajc nomenklatury Freuda, fasada w postaci zagadki kryminalnej jest zbyt wta i przejrzysta, by stumi libido). Zachwycano si niegdy drobiazgowym realizmem polskiej powieci kryminalnej (K. T. Toeplitz) i w nim upatrywano jej gwn si. Te kilka przykadw 3 wskazuje, e autorzy

2 3

S. Lem, Filozofia przypadku, Krakw1969, s. 25-26. Par z nich podajemy za znakomit i niezwykle poyteczn rubryk Ksiki najgorsze ze Studenta, por. numery 2 i 6; jej autorem by prawdopodobnie Stanisaw Baraczak (przyp. M. W. 2013 r.).

pppk wyjtkowo realistycznie oddaj prac sub ledczych, podobnie zreszt jak ca nasz rzeczywisot. Dodajmy, e bohaterzy pppk, jak zauway irobi wszystko nerwowo: Nerwowe wizanie krawata, podobnie jalk nerwowe zapalanie papierosa, to w tego typu powieciach dwie z trzech zasadniczych funkcji, jakie spenia si nerwowo; trzecia polega na odpinaniu nerwowymi ruchami guzikw bluzki u partnerki (powiedzmy to sobie, jedyna nerwowo, ktra wydaje si cho w czci uzasadniona). Ale w powieciach tych nikt nikogo nie zabija nerwowo. Zabija si z lodowatym chodem4. Szukajc przyczyn owej nerwowoci, powiada Beylin, e gdyby bohater kiczu jeden raz zawiza krawat nienerwowo [nie uywa lawendy, nie zaparza kawy kilkanacie razy dziennie, nie zakochiwa si w ledzonych dziewczyznych, M. W.], fakt ten mgby obudzi czujno czytelnika upion stereotypami, ktre stay si w jego wiadomoci niezbdnym rekwizytem. Mgby sobie zacz zadawa pytania i w ten sposb podway ca zasad, na ktrej kicz egzystuje5. Mylenie jest tu surowo zabronione, szkodzi mistyfikacjom. Przyrwnywano wielokrotnie funkcj kultury masowej (szczeglnie na Zachodzi) z funkcj, jak spenia rodek nasenny. Polemizowano z Freudem (Van den Haag), ktry ca kultur, a wic religi, sztuk, literatur traktowa jako zaspokojenie zastpcze, iluzj rzeczywistoci, upodabniajc jej funkcje do funkcji marzenia sennego. Dowodzono, nie bez racji, e teoria kultury twrcy psychoanalizy jest godna uwagi przede wszystkim w odniesieniu do sztuki popularnej, masowej. Ta ostatnia jest szczeglnie wdzicznym polem badawczym mechanizmw stumienia, satysfakcji zastpczej. Jeli chodzi o polsk kultur masow, mechanizmy te szczeglnie wyrazicie uwydatnia pppk. Polska powie kryminalna tylko w nielicznych i specyficznych wypadkach (Alex, Chmielewska) unika inwazji kiczu. Dlatego, e Pppk, naduywajc stereotypw (a kicz, jak pisa Beylin, jest wcieleniem stereotypw), robi wszystko, by upi czujno czytelnika i oduczy go mylenia. Stereotyp wedle encyklopdecyznej definicji to funkcjonujcy w wiadomoci spoecznej skrtowy, uproszczony i zabarwiony wartociujco obraz rzeczywistoci odnoszcy si do rzeczy, osb, grup spoecznych, instytucji itp.; stereotypy powstaj w wiadomoci czonkw danej grupy [...] jako rezultat powtarzanego wielokrotnie kojarzenia symboli z okrelon kategori zjawisk [...] staj si czsto przewodnikiem i uzas a d n i e n i e m d z i a a n i a czonkw grupy6. Nie chcemy przez to powiedzie, e

4 5

P. Beylin, Autentyczno i kicze, Warszawa 1975, s. 185-186. Ibid., s. 186. 6 Wielka Encyklopedia Powszechna, t. 11. s. 7 (podkr. M. W.).

kada (polska) powie kryminalna jest kiczem (Beylin, badajc fenomenologi kiczu, przejaskrawi celowo problem). Nie s kiczem lub ocieraj si o niego tylko nieznacznie powieci Chandlera, Alexa, Christie, Simenona. Na pewno za nie s kiczem powieci J. Chmielewskiej. Ich autorka, dysponujc pewn wiadomoci naddan, ktrej brak np. J. Edigeyowi czy Z. Zeydler-Zborowskiemu nie tylko e nie poddaje si wszechwadzy stereotypw, ale przy ich pomocy inicjuje nader inteligentn gr z czytelnikiem. Wierna swym zapowiedziom Twrczo kontynuuje flirt z mass mediami w postaci wietnej recenzji M. Szpakowskiej powiconej Romansowi wszechczasw J. Chmielewskiej. Wylicza M. Szpakowska najbardziej charakterystyczne i oryginalne zabiegi, rnicce pisarstwo autorki Wszystko jest czerwone od pppk. Pierwszy z nich i najwaniejszy to rozproszenie przestpstwa. Nastpuje przeniesienie akcji z centrum zbrodni na jej peryferie, bohaterka porusza si na skraju wydarze, ktrych przebieg reyseruje kto inny. Drugi zabieg dotyczy wzbogacenia faktury autorka umiejtnie pitrzy absurd, przestrzegajc zasady, e im fantastyczniejsza akcja, tym dosowniejsze realia. Zabieg trzeci polega na akcentowaniu potocznego realizmu (dodajmy, e jest to w pewnym sensie parodia pppk). Najbardziej pomysowym zabiegiem Chmielewskiej jest chwyt polegajcy na autonomizacji jzyka. I rzeczywicie powieci jej mog stanowi znakomity obiekt penetracji dla badacza wspczesnej polszczyzny mwionej, tak jak nie mog stanowi go powieci realisty Edigeya. Bandyci w powieci tego ostatniego i to w chwili napadu wyraaj si gramatycznie niczym przedwojenne polonistki po seminarium naczycielskim. Mwi np. Skoczy si to tak, e milicja nas zgarnie jak ryby do saka, chocia zamiast pienidze mwi forsa, ciaki lub dziegi. Kania si nieznajomo grypsery, a wic najmodszych realiw. Pppk, w odrnieniu od powieci Chmielewskiej, jest wyjtkowo nieczua na wszelkie zmiany jzkowe, a jej realizm jest zwykle spniony o kilka lub kilkanacie lat. W jednej z ostatnich powieci Zeydlera-Zborowskiego bohaterzy czesz si na jea, nosz bardzo wskie spodnie i chodz w czarnych golfach, w kawiarniach pij pynny owoc, a za najatrakcyjniejszy model samochodu uwaaj chevroleta (jeszcze raz odsyamy do znakomitych recenzji ze Studenta). Inaczej u Chmielewskiej: gra powieciowa pisze Szpakowska tworzy si tutaj nie midzy przestpc a odbiorc, ktry na czas lektury winien utosami si z organami cigania, lecz midzy dwoma cigami wyobrae: opowiadanym przez narratork i rwnolegle odtwarzanym przez czytelnika. Zbrodnia, ledztwo i kara znajduj si poza terenem gry; rzeczywistym partnerem jest narracja i jedynie ona wymaga uwierzytelnienia. Na podobnej zasadzie opiera si czarny krymina amerykaski, tylko na ponuro i

powane. Chmielewska wybraa wersj artobliw. W ten sposb wykpia si z trudnoci stwarzanych przez gatunek7. Dziki temu nie ulega mackom kiczu. Sylwetka wirtualnego odbiorcy wpisanego w struktur pppk niech wolno nam bdzie zauway jest nacechowana (z jakiej racji?) kompletnym infantylizmem i kretynizmem. Chmielewska zakada istnienie odbiorcy inteligentnego i w tym nie kwestionowana popularno i atrakcyjno jej twrczoci. Fakt, e ksiki Edigeya czy Kodziskiej rwnie szybko znikaj z pek ksigarskich, tumaczy mona gwnie przewag popytu nad poda na rynku naszej kultury masowej. Zakadamy, e gdyby w obwolucie srebrnego kluczyka wydano instrukcj obsugi maszyny do szycia, cay nakad zostaby natychmiast wykupiony. Spod wadzy kiczu wyzwoli si trudno. Bohaterzy pppk cigle mocuj si z guzikami u bluzek swoich partnerek. W midzyczasie wybudowano Now Hut, fabryk Fiata, a na naszych stoach pojawia si koka. Formua kiczu jest atrakcyjna nawet dla autorw powieci uwaanych powszechnie za ambitne. A. Komorowski zbada t cz naszej najambitniejszej prozy, w ktrej akcja umieszczona jest zagranic. Bohater literatury wielkowiatowej pisze w swoim artykule [...] znajduje si w przestrzeni pozbawiony jakichkolwiek celw wasnych. Jego odczucia wahaj si pomidzy znueniem i naiwnym zachwytem [...]; zamiast ostrej i wartociowej obserwacji mamy do czynienia z seri kolorowych przeroczy, do ktrych ju niejako na si dobiera si czasami nie najmdrzejsz fabu [...]. Najbardziej banalny typ wraliwoci oferowany przez literatur wielkowiatow to fascynacja cudzoziemczyzn w ku. Literatura wielkowiatowa cigle chce nas przekona, e na kadego Polaka czyhaj dne wrae cudzoziemki8. Wyjanijmy kwestie kowe. Kicz przypomina pornografi pod tym wzgldem, e podobnie jak ta ostatnia, jest w zasadzie niemoliwy do zdefiniowania, moe dlatego, e i kicz i pornografia to pojcia o charakterze wybitnie i subiektywnie wartociujcym. Mona mwi o sposobach przejawiania si kiczu (i pornografii) i sytuacjach w sztuce, ktre implikuj kicz (i pornografi), trudno zdefiniowa te pojcia. Nie jest chyba rzecz przypadku, e w wielu rejonach sztuki i literatury kicz i pornografia tworz wspania dwu-jedni (nazwalibymy to ...kryminaln zasad andrygonii). Tak sie dzieje i w innych gatunkach popularnych. Formua ambitnej (bo napisanej na konkurs) powieci marynistycznej jak przekonuje przykad powieci St. Flaszerowej-Muskat (co znakomicie wychwyci recenzent Studenta, nr 2) polega na umiejtnoci zrealizowania nastpujcego schematu: stereotypowa msko, stereotypowa
7 8

M. Szpakowska,rec. Romansu wszechczasw J. Chmielewskiej, [w:] Twrczo 1976, nr 1. A. Komorowski, Prawo azylu, Student 1976, nr 6.

esko skojarzone w byskawicznej, stereotypowej skdind, akcji. Opis bohatera: Wysoki i silny, w aksamitnych czarnych portkach i rozchestanej na opalonych piersiach koszuli, z fajk w biaych zbiskach [...]; akomy szczeniak, dla ktrego cay wiat mia zapach damskiej bielizny. Opis bohaterki: Nie miaa takiej rozedrganej, rozkoyskanej obfitoci, to, co miaa, sterczao triumfalnie, twarde i nieruchome... Opis akcji: i podnis ku sobie jej twarz. Nie odsuna si, chtna, ale jednak jakby czyim zasmucona, i z tym smutkiem oddaa mu si na pryzmie parkietu...9 Smutek bohaterki krytyk Studenta tumaczy cakiem susznie uwierajcymi klepkami (bohaterowie Ostatniego tanga byli bardziej finezyjni). Fajka w zbiskach jest najwidoczniej haraczem na rzecz przymiotnika marynistyczna. Od czasw Trdowatej kicz zosta jak widzimy wyranie unowoczeniony: wyeliminowano rumiece, wstydliwo i zakazano heroinom wzdycha, wolno im w pewnych sytuacjach jedynie kwili. Sama frazeologia zmienia si jedynie nieznacznie. Natura kiczu jest cigle ta sama, zmieniaj si jedynie niektre sposoby jego egzystencji. Przykad powyszy dowodzi, e Literatura w swoim czasie niepotrzebnie pospieszya si z tumaczeniem Ostatniego tanga w Paryu i e nie warto sprowadza do Polski (w adnej wersji) Dhistori dO. W powyszych refleksjach z lektury przewija si jako ukryty leitmotiv problem stosunku kiczu literackiego do grafomanii. Podobnie jak niemoliwe jest w wielu wypadkach odgraniczenie kiczu od pornografii, nie mona najczciej jednoznacznie odpowiedzie, czy to grafomania implikuje kicz lub vice versa. Problem (kulturowy, spoeczny) wszake istnieje i ze spoecznego chociaby punktu widzenia nie mona go nie zauwaa. Pisze A. Maachowski w Pamitniku wspczesnym: Grafomania zostaa u nas odwoana niejako urzdowo. O grafomanach wiadomo, e istnieli przed wojn, albo jeszcze dawniej, a potem nagle wymarli. Wydawca, ktremu by kto dzisiaj zarzuci, i zawodowo zajmuje si publikowaniem dzie grafomaskich, podaby zapewne do sdu pozew o obraz10. Z tych to wzgldw nazywa autork przeczytanej przez siebie ksiki pani XY. Nikt pisze dalej natomiast nie zajmuje si systematycznie tpieniem pimienniczych chwastw [...]11 i tu rozmija si z prawd, co wykazuje przykad rubryki z tygodnika Student. Sam problem jest jednak problemem istotnym i generalnie Maachowski ma racj. Nie chodzi o zlikwidowanie powieci kryminalnej, marynistycznej, chodzi o to, eby odpowiadaa ona

Student 1976, nr 2. A. Maachowski, Pamitnik wspczesny, Kultura, 1976, nr 12. 11 Ibid.


10

pewnym wymogom: literackim, estetycznym i in. Nie chodzi te, rzecz jasna, o zlikwidowanie kiczu, bo to jest w ogle nie moliwe. Ciekawe, e ataki na powie kryminaln (jak i film kryminalny, gangsterski), jeli pojawiaj si, bior pod uwag najczciej zupenie inne aspekty, a mianowicie aspekty wychowawczo-pedagogiczne. Ich autorzy wystpuj najczciej z pozycji mojej babci, ktra przed wojn skrztnie ukrywaa przede mn zdrone lektury w postaci Lekarza domowego czy Malestwa doskonaego, bd z pozycji pruderyjnych dewotek, oblewajcych kwasem siarkowym akty z krakowskiej Venus. Przykadem takiej argumentacji s artykuy pp. A. Radko Przemoc na eksport
12

i W. Saniewskiego Ingrediencje z taniej

jatki.13 Ten pierwszy artyku zasuguje na uwag ze wzgldw i pozamerytorycznych: nie poda autor rda, cae opracowanie polegao tu na wpleceniu cytatu z Narkotykw Witkacego. Witkacy mia duo racji, piszc: Ale u nas zawala si rynek ksigarski ohydn literatur dla kretynw, tymi potwornymi kryminalnymi powieciami, od ktrych nawet mdrsi ludzie idiociej, a wartociowe rzeczy w literaturze caego wiata starannie si pomija [...]. Tfu! paskudztwo po prostu (s. 80). Dalej argumentuje autor (Rodko) w typowy i mocno tendencyjny sposb: dzieci (amerykaskie, na szczcie), ktre do dziesitego roku ycia ogldaj 18 tys. scen mordw i spdzaj ile tam tysicy godzin przed ekranami TV, serwujcymi nieustannie, gwat, okruciestwo, sceny rabunkw i mordobicia. Podobnymi argumentami posuguje si w Przenikaniach W. Saniewski, jednake w odrnieniu od A. Radko szczegowo oblicza ilo trupw w McQ, Mr Majestyc, Ucieczce gangstera czy Charley Varricku D. Siegela, nie mogc si nadziwi plastycznoci i perfekcji, do jakiej Amerykanie doprowadzili filmowe jatki. Swj artyku dedykuje komisjom zakupw i i radom repertuarowym, i jest to dosy ...zabawne. Gdyby tak dyskutowane wyej powieci kryminalne (i marynistyczno-wiatowe) dysponoway t sprawnoci warsztatow, umiejtnoci budowania sensacyjnej intrygi, omijajc rafy grafomanii, nie byoby postawionego tutaj problemu kiczu. Od chwili swych narodzin kultura masowa miaa zajadych przeciwnikw i zagorzaych kibicw. Cytowani autorzy zajadoci (i tylko ni) przypominaj D. MacDonalda. Wydaje si, e problem w tym wypadku nie tkwi w tanich jatkach, ale w taniej pedagogice. Ciekawe, e Saniewski powouje si na Panofskyego. Badacz ten w Studiach z historii sztuki wyodrbni tematy, ktre najpeniej zaspokajaj publiczno kinow. S to poczucie sprawiedliwoci i moralnoci, czysty sentymentalizm, podstawowy instynkt rozlewu krwi i okruciestwa,
12 13

Pogldy, 1976, nr 6. Opole, 1976, nr 3.

pornografia oraz surowe, szorstkie poczucie humoru, okrelane jako slapstick. Jeli gbiej zastanowimy si nad tymi tematami, zauwaymy, e egzystuj one w literaturze i sztuce tak wysokiej, jak i popularnej od ich zarania, czyli od zawsze. Stosujc argumentacj autorw, naleaoby wykreli z naszej lektury (i kultury) ze wzgldw pedagogicznych Iliad, Bibli, ks. Skarg, a nawet Pie o tumulcie w Toruniu. W obiegowych opiniach sdzi si, e happy end to formua wynaleziona przez Amerykanw (a wic kultur masow). Jest to pogld bdny, formu t zna od wiekw folklor. Od kilku lat Amerykanie strasz nas filmem grozy. Take i formuy grozy nie wynaleli oni. Co za si tyczy argumentw wychowawczych, wydaj si przesadzone.14 Krytykuje si tedy importowane filmy za uczciwe i rzetelne rzemioso, za to, e dostarczaj widzowi dokadnie tego, czego widz oczekuje, e odpowiadaj na pewne zamwienia archetypowe. Speniaj t rol, ktr niegdy spenia epos, pniej powieci dla sucych, gdy chodzi w nich o akcj, co penego napicia, zoonego, niezwykego i zasadniczego; akcj epick i krwaw, godn podziwu i straszliw; akcj pen zagadek, planw, intryg, nieoczekiwanych wypadkw i sytuacji, nagych przyjazdw, zbrodniczych planw, cudownych zbiegw okolicznoci, zgubionych dokumentw, tajnych wej, notariuszy, mioci, zdemaskowa, pustych kresw, pojedynkw, podrzutkw i porwa15. Tymczasem bohaterzy pppk zapalaj nerwowo kolejnego papierosa, rozmijajc si z archetypami i wszystko jest pozornie w porzdku. Ju bije idruga w nocy, a do koca pozostao jeszcze sto pidziesit stron. Za Franciszka czy Maria, pogrone w swoich pierzynach w prki, czytaj: Nigdy! krzykna Berta gosem strasznym i pada zemdlona. Usta ich spotkay si w pierwszym niemiaym pocaunku. Sen-li to tylko westchna Angelika i opara si, aby nie upa. Ju bije trzecia [...]. Franciszka czy Marysia m u s z doprowadzi pann de Cleans a do oatarza. pisze apek16. Ju druga w nocy. Statystyczni Kowalski i Nowak, opatuleni w pledy, na wyszkowskich typowych wersalkach, w swoich typowych M-3, czytaj typow polsk powie kryminaln: Miaa mnie pod rk. Rzucia mi si na szyj i zacza skrapia obficie zami moj wyjciow marynark. [...] I podnis ku sobie jej twarz... i z tym smutkiem oddaa mu si na pryzmie parkietu. Bije trzecia. Od co najmniej 100 stron Kowalski i Nowak wiedz ju, kto zabi, lecz m u s z doczyta do koca, istnieje bowiem

14 15 16

Por. np. artykuy Seldesa i Warshowa w Super-Ameryce, t. 1-2. Warszawa 1970. K. apek, Ostatni Epos, czyli powie dla sucych. Regiony, nr 4. Ibid.

cie nadziei, e si myl. Bohaterzy kolejnej przecitnej polskiej powieci kryminalnej sigaj pod bluzk kolejnej niewiasty, nieczuli na wszystko inne.17 Wiodcy temat niniejszych refleksji pora zdradzi jest zasug wstrzsu, jakiego doznalimy, czytajc Rozmow o kiczu M. Malatyskiej i A. Jackiewicza. Nie wnikamy w tego rodzaju specjalistyczne dyskusje. Nie wiedzielimy, e kicz tak wiele moe. M. M.: Twrca nie tylko ma prawo do kiczu, ale kicz jest dla niego koniecznoci. Bo rozszerza pojcie pikna, uwypukla moliwoci estetyczne, narzuca pewne wartoci, ktre z punktu widzenia ciasnej estetyki uwaane by mog za brzydkie, a ktre w emocjonalnym kontekcie wydaj si nowe i potrzebne. A. J.: C to jest kicz? To jest wtrno. Ale przecie caa nasza kultura jest wrna. Moja kultura jest wtrna w stosunku do kultury moich rodzicw. Moje postpowanie kulturowe, mj jzyk, ktrym si posguj, to wszystko jest wtrne. To wszystko jest wic kiczem, z ktrego wydobywam rzeczy oryginalne18. W jaki sposb? pytamy, reprezentujc ciasn estetyk. Doszlimy wreszcie do pocztku: na pocztku by kicz. Nie mia wic racji T. Szczepaski, gdy w wartociowym z wielu wzgldw artykule o kiczu sprzed kilku lat kwestionowa potrzeb i znaczenie jakiegokolwiek teoretyzowania na temat tego niezwykle wieloznacznego (poczynajc od skomplikowa etymologicznych) pojcia.19 Wrcz przeciwnie. Zwaajc na inwazj kiczu we wspczesnej kulturze, mody na kicz, snobizmy, prby rehabilitacji kiczu (midzy innymi przez tzw. anty-sztuk) wszelkie prby okrelenia tego pojcia wydaj si cenne. Nie byo ich tak wiele. Na dobr spraw, najwartociowsz z nich cigle stanowi Beylinowska fenomenologia kiczu. Prba wniknicia w istot kiczu uniemoliwiaaby taki na przykad sd: Jaka jest rnica midzy sztuk ludow a kiczem? Tu odpowied wydaje si prostsza sztuka ludowa, jak kada sztuka, ma swj duy margines kiczu20. Jest to pogld z gruntu faszywy. Gbsza refleksja nad pojciem i fenomenem kiczu zakwestionuje

17

Szkoda, i rodzimi krytycy kultury masowej tak rzadko id tropami wytyczonymi znakomitymi artykuami

Jerzego Jastrzbskiego o seriach Ewa zwywa 07 i Labirynt (w Odrze przed paroma laty), studiami K. T. Toeplitza. Z tym wikszym uznaniem odnotujmy artyku K. Dybciaka Miejsce literatury (Student, 1976, nr 1), w ktrym autor przypomina pewne dezyderaty krytyki litera ckiej sprzed kilkunastu lat, dotyczce zada literatury wobec kultury masowej, dezyderaty aktualne dzisiaj jak najbardziej. D o b r e kryminay pisaa p. Agata Christie, odnosi wic sukcesy i po mierci (por. Puapka na myszy, ktra wabi wszystko. Tygodnik Kulturalny, 1976, nr 4).
18 19

ycie Literackie, 1976, nr 9. Nurt 1972, nr 5. 20 Por. J. Lohman, Czy ludowo si baamucisz? ycie Literackie, nr 9.

przekonanie, i tzw. folkloryzm, ktry jest przecie immanentn czci kultury masowej, a jako taki czsto ordynarnym kiczem, przedua ycie folkloru.21 [...] Micha Waliski

21

Por. W. Kaczocha, Kultura ludowa w kulturze socjalistycznej. Regiony 1975 nr 4.

10

You might also like