You are on page 1of 12

MURZASICHLE

PITEK PONIEDZIAEK 29 lipca - 8 sierpnia 2011

Notatnik Grski

Morskie Oko, fot. Oktawia

Oto my
Jest nas jedenacioro. Jedenacie rnych osobowoci. Kady jest inny i niepowtarzalny. Razem tworzymy redakcj gazety obozowej. Wszystko, co nas rni i czy, staramy si wykorzysta, by wsplnie stworzy najlepszy numer Notatnika Grskiego. Karolina: baletnica z Nysy. Interesuje si fotografi. Uwielbia robi zdjcia zwierztom. Jej hobby to jazda konna i historia. Rafa: najbardziej wysportowany w redakcji, trenuje karate. W wolnych chwilach sucha muzyki (hip-hopu, reggae) i fotografuje. Monika: pasjonuje si histori, jej ulubiony serial to Czas Honoru, uwielbia gry, a swoj przyszo chce zwiza z mediami. Wierzba: zajmuje si fotografi i modelingiem, przyjechaa tu, by pozna nowych ludzi. Justyna: lubi gra w koszykwk i pik non, chciaaby zosta aktork serialow. Fotografuje. Inga: najchtniej sucha muzyki latynoskiej, chciaaby mieszka na Kubie, a w przyszoci zajmowa si fotografi lub zosta dziennikarzem muzycznym. Rafa: lubi rap i hip-hop, chtnie podruje (a zwaszcza w gry). Poniewa interesuje si sportami ekstremalnymi, chciaby zosta spadochroniarzem. Marianna: kontaktowa i zawsze umiechnita, jak sama mwi - jej religi jest muzyka, niedawno przefarbowaa si na mahoniowy, lubi Redakcja podczas pracy, fot. Rafa Trela czyta ksiki, ma psa Bigosa. Oktawia: sucha muzyki rockowej, czyta kryminay Agathy Christie, mieszka w Poznaniu, chciaaby zosta lekarzem od chorb zakanych. Ola: wolontariuszka w Krytyce Politycznej, warszawianka, wolaaby y w latach 30., fotografuje, lubi szwedzkie electro, a zwaszcza Freda Astaire. Michelle: reaguje rwnie na imi Beatka, kocha spa i uwielbia muzyk. Szczegln mioci darzy Alice In Chains. Maciek (animator Stowarzyszenia Modych Dziennikarzy "Polis"): ma psa Czeka (imi wzio si z dugiego czekania na czworonoga) i dwjk rodzestwa. Kocha mazury, gr w siatkwk i badmintona. Warsztaty dziennikarskie animuje od szeciu lat.

Pocztki
Popoudnie, soce pokazao si po raz pierwszy od kilku dni. To pierwsze warsztaty dziennikarskie, ktre spdzamy na zewntrz. Siedzimy na wilgotnej, liskiej trawie, ale nikt nie narzeka nawet na wiejcy od gr chodny wiatr. Nareszcie jest ciepo, chocia promienie s blade i co chwila znikaj za cikimi chmurami. Niektrych z nas czeka jutro wycieczka nad Morskie Oko; inni s zmczeni chocia to dopiero pity dzie obozu i wybrali chwil odpoczynku. rodek lata. Jestem w grach. Znajduj si w niesamowitym i przepiknym miejscu. Siedz na trawie i czuj, jak padaj na mnie ciepe promienie soneczne. W powietrzu unosi si zapach koszonej trawy. Otaczaj mnie wzgrza oraz gry, na ktrych znajduj si stare gralskie chaupy. Inga Winiewska

Widok na Tatry z naszego orodka, fot. Inga Winiewska

Sonda Notatnika Grskiego


Czy uwaasz, e nasz pani kierownik dobrze radzi sobie ze swoj funkcj? *
76 % - tak 24 % - nie
Przygotoway Wierzba i Michelle * 30 ankietowanych

Dziecko to taki sam czowiek jak my - doroli - tylko, e mniejszy


Pani kierownik zastaymy w jej pokoju, kiedy z umiechem na twarzy przedzieraa si przez stert papierw. Przyja nas bardzo ciepo, wrcz po gralsku - od razu po wejciu do pokoju zaproponowaa nam oscypek. Rozsiadymy si wygodnie i rozpoczymy rozmow. Michelle, Wierzba: Od kiedy prowadzi Pani obozy i dlaczego Pani si na to zdecydowaa? Barbara Hajduga, kierownik obozu w Murzasichlu: Prowadz je od dwudziestu piciu lat. Lubi prac z modymi ludmi, jest to moja pasja. Czy przez te 25 lat modzie zmienia si na lepsze czy na gorsze? Dzieci s teraz bardziej otwarte, inteligentne i ciekawe wiata. S rwnie bardziej twrcze, jedynym minusem jest to, e kiedy byy bardziej zdyscyplinowane. Kto sprawia wicej problemw, dzieci czy modzie? Najmodsi s niecierpliwi, bardzo szybko si nudz, dlatego nie mona ich spuci z oczu nawet na 5 minut. Z modzie problemem natomiast s rnego rodzaju uywki, z ktrymi niejednokrotnie si ju spotkaam. Czy zdarzyy si jakie nieprzyjemne sytuacje? Tak, lecz zawsze prbuj je rozwiza wewntrznie, nie uciekam si od razu do rozmowy z rodzicami. Kady popenia bdy, lecz problemy staram si rozwizywa w cztery oczy. Czy jest Pani zwolenniczk traktowania dzieci po partnersku? Na pocztku zawsze staram si zachowywa dystans, lecz pniej stopniowo popuszczam pasa, ale nigdy odwrotnie. Kadra musi pamita, e nie jest na wakacjach, tylko w pracy i wszystko moe si zdarzy. Ale naley rwnie pamita, e dziecko to taki sam czowiek jak my - doroli - tylko, e mniejszy.

Rozmawiay Michelle i Wierzba

Umiechnita Pani kierownik, fot. Karolina 3

Sonda Notatnika Grskiego


Kto jest Twoim ulubionym wychowawc?*
p. Basia 52 %

Przygotoway Wierzba i Michelle * 30 ankietowanych

Pani Basia ulubienic tumu


Przedstawiamy Wam Pani Basi, zwyciczyni konkursu na ulubionego opiekuna na obozie w Murzasichlu 2011. Jest to zawsze umiechnita, pomocna i kochana kobieta. Serca obozowiczw podbia niezwykym poczuciem humoru i zaraliwym miechem. Rozmawiamy z ni w jej pokoju, czstuje nas buk, a rozmowa przerywana jest du iloci miechu.
Dlaczego zostaa Pani opiekunem? Zostaam opiekunem, poniewa lubi zdobywa nowe dowiadczenia w pracy z dziemi, ucz w szkole od 6 lat, jestem te opiekunem wietlicy. Jest to zupenie odmienne od pracy w szkole, przez co rwnie ciekawe. Zawieram te nowe znajomoci. Od zawsze miaa pani tak dobry kontakt z dziemi, czy to przyszo z czasem? Wywodz si z rodziny nauczycielskiej, od dziecka obserwowaam pedagogw i ich prac. Byam te otwartym modym czowiekiem, nie miaam problemu z nawizywaniem znajomoci z rwienikami. Oprcz naturalnego talentu (miech), dobrego kontaktu z dziemi nauczyam si dopiero w Utrzymuje Pani kontakt z kolonistami lub kadr po zakoczeniu obozu? Z kolonistami nie. Zostaje mi po nich par wakacyjnych piosenek w gowie i wspomnienia. Z kadr spotykamy si czasami towarzysko i wymieniamy dowiadczeniami. Jakie kolonie zapamitaa Pani najbardziej? Dlaczego? Oczywicie Murzasichle 2011. Poznaam wspania kadr i ambitnych modych ludzi. Bardzo mio spdzam czas na tym obozie. Rozmawiay Wierzba i Marianna

Michelle, p. Basia i Marianna, fot. Karolina 4

Sonda - Izba regionalna


W sondzie na temat gawdy gralskiej wzio udzia 30 osb. Uczestnikom zapytalimy, czy podobao im si w izbie regionalnej. "Tak" odpowiedziay 23 osoby, nie - tylko 7. Zasyszane od uczestnikw: Najbardziej podobay si: arty grala i granie na skrzypcach. Kontrowersje wzbudzio: porwnanie kobzy do ywej kozy. Nie podobay si: opowieci o zabijaniu zwierzt. Gwny zarzut tych, ktrym gawda si nie podobaa: bya za duga. Inga Winiewski, Monika Sobczak

Gral, fot. Inga Winiewska W Izbie Regionalnej w Murzasichlu dowiedzielimy si wiele o yciu i historii tutejszych mieszkacw. Mczyzna przebrany w tradycyjny strj gralski opowiada gwar przy palenisku o tym, jak yo si kiedy na tych terenach. O strojach, o nazwie miejscowoci, o ludziach, o muzyce. Rozmowa pozostawia kilka niewyjanionych wtkw, a osoba naszego przewodnika po pozostaa zagadk. Podczas rozmowy z nami czowiek w gralskim stroju mwi po lsku!

Rozmawiaj Marianna Marszakowska i Aleksandra Matlak Czy wychowa si pan w Murzasichlu? Nie, tak si zoyo, e moi rodzice, gdy byli modzi wyemigrowali na lsk, tam chodziem do szkoy podstawowej. Od szkoy redniej wrciem do Zakopanego.

Jak wyglda modo w grach, na pewno rni si od dorastania w miecie? Teraz ju si nie rni, wiat si zunifikowa, ale kiedy to byo inaczej. Gazdwka bya, trzeba byo pracowa. Nie byo tak, e kto mia wakacje i sobie jecha w wiat. W roku szkolnym trzeba byo grule kopa, ze niegiem bya robota, trzeba byo narba drzewa, modszy czowiek mia co robi. Teraz za inna robota jest, przy gociach. Dziewczyny pomagaj w kuchni, porzdkowe rzeczy wykonuj. Ludziom si inaczej powodzi, kiedy bya bieda, dlatego te moi rodzice wyemigrowali na lsk. A teraz tak si to wszystko zmienio, turystyka posza do przodu, nabudowali wycigw, na lsku za to problem jest z prac teraz. Opowieci, ktre nam Pan przedstawi s w wikszoci zasyszane od krewnych czy wyczytane z ksiek? Rnie. Weselsze opowieci s ze spotka, stare chopy siedziay, miay si. Tak mi to wpado w ucho, skojarzyo si i to wykorzystaem. Mj program te ewoluowa z takiego troch mniej ciekawego, bo kiedy bardziej si bawiem w histori, muzyk, a to trzeba byoby ludzi, ktrzy s tym zainteresowani. Odbiorcy s od piciu do osiemdziesiciu lat i trzeba mwi szybko, na rne tematy, eby si wam nie nudzio. Ciekawe rzeczy, o ktrych w muzeach si nie mwi. Ja nie mog za dugo, bo to i tak trwa ptorej godziny. Czy spotka Pan w Tatrach zwierzta, o ktrych nam Pan opowiada? Czy my mamy na to szans? Tak, tylko trzeba by rano wsta wczenie, na pastwiska. Nie ma ju tyle zwierzyny, to dlatego, e lasy umieraj. Kiedy byy jednogatunkowe, tu rs tylko wierk. A teraz zacz schn, chyba w zwizku ze zmianami klimatycznymi, sami naukowcy nie wiedz do koca, co tu si dzieje. W lasach jest wiele naamanych drzew, a zwierzta na przykad jelenie potrzebuj przestrzeni. Ale co tam jeszcze jest, niedwiedzi jest jeszcze duo, na przykad na Sowacji mona jedzi na polowania. Tam to trzeba troch przetrzebi. To nie jest gatunek zagroony wyginiciem, ale na przykad kozice s. W latach 70., 80. byo jeszcze jakie czterysta sztuk, ale klimat si zmieni, nie ma prawdziwej zimy, a w kwietniu, maju, kiedy kozice si koc, potrafi spa dwa metry niegu, mae kzki gin. Podczas spotkania gra Pan na instrumentach. Ktry jest najtrudniejszy? Najtrudniejsze s skrzypce, na nich uczyem si gra od maego chopca, zacz mnie uczy jeszcze mj dziadek. On te gra. Miaem szans si osucha, a potem ju wesela, jakie tam koncerty A jeli chodzi o kobzy, dudy, fujarki i piszczaki to ju pniej. Zaczem si uczy jak zaoyem Izb, czyli jakie dziesi, pitnacie lat temu. A te piszczaki Powiem tak, gra a gra to jest rnica. Ja gram tak, e dwie, trzy nutki zagram, nie wicz, nie doskonal si w tym warsztacie. Jestem za stary i za bardzo zmczony, eby potem jeszcze siedzie i uczy si czego nowego. Ale s tacy modzi chopcy, ktrzy piknie na tym graj. S duo lepsi. Ale to co ja gram, nie musz si wstydzi, bo to jest zagrane czysto i w miar dobrze. Kobzy, dudy, fujarki i piszczaki - to nie s popularne instrumenty. Tak, tak, ju wam powiem. Nasi ludzie wiele rzeczy zdobywali na Sowacji. Tutaj nic nie byo, jeli chodzi o wyroby i rzemioso. Tu bya bieda. Wikszo rzeczy to bya moda idca z poudnia, od tamtejszych pasterzy, nasz strj dopiero si rozwija pocztkiem XX wieku, kiedy Zakopane ju byo zamone. A wszystkie fujarki, piszczaki mam ze Sowacji, w zwizku z tym, e u nich to si bardziej rozwijao. Niestety, u nas zagino koo XIX wieku i zostao jedynie w muzeach. Nasi chopcy na wzr tych pozostaych wyrabiali nowe, lecz nawet teraz nasi wol kupi sowackie instrumenty. S modzi chopcy, ktrzy si tym interesuj i robi swoje instrumenty, na to teraz jest zbyt, turystw to interesuje. Grali to cieszy, lubi si zebra ze sob razem, porozmawia, posucha. To nawet nie wynika z potrzeby zarobku, tylko z potrzeby przeywania wszystkiego razem.

Rozmawiay Marianna i Aleksandra Matlak

Pogoda na Gubawk Wyjazd na Gubawk od pocztku zapowiada si wspaniale. Soce uparcie nie chciao wyj zza chmur. Za to deszcz radonie pada, dziki czemu wszyscy z nas z niesamowitym entuzjazmem przyjli pomys, by w tych doskonaych okolicznociach przyrody wyruszy na eskapad do Zakopanego. Radoci nie byo koca. Gdy dotarlimy kolejk na Gubawk, nie zostao nam nic innego, jak tylko podziwia te pikne krajobrazy. Jednogonie stwierdzilimy, e to najwspanialsza mga, jak kiedykolwiek widzielimy. Zachwytom nie byo koca. Z takim samym, a nawet wikszym, entuzjazmem wybralimy si na cmentarz i Krupwki. Wszyscy rzucili si na sklepy i wpadli w wir zakupw. Oscypki, chusty, kartki, figurki Pogoda wci nie chciaa ustpi i uparcie si nie poprawiaa. Jednak my, niezmordowani, szlimy przed siebie. Doskonaym podsumowaniem tej wycieczki byy nasze zbolae miny. Niestety, nie zostay uwiecznione, wic pozostawiam to Waszej wyobrani. Michelle

Wspaniay widok z Gubawki, fot. Karolina

W drodze na Kasprowy
Ogromne gazy polodowcowe le w rzece. Kamienie porastaj czerwone porosty. Nad nami wisi wspaniay masyw grski. Syszymy tylko szum maego strumienia i gazi drzew. Daleko przed nami rozciga si zielona polana. Rafa Litwinowicz

Szczyt
Pord chmur, na samym szczycie Kasprowego Wierchu roztacza si widok na niebezpiecznie wysokie gry. Ich szczyty kryj ciemne oboki. Wiejcy silnie wiatr rozrzuca moje wosy we wszystkie strony. Na szlakach wida tum ludzi, ktrzy staraj si zdoby szczyty gr. Za plecami sysz zmczone oddechy turystw. Doszli. Oktawia

Morskie Oko
Jedn z wycieczek obozu w Murzasichlu bya wyprawa nad Morskiego Oka. Nie wszyscy postanowili wzi w niej udzia. Jedn z osb, ktra zdecydowaa si pj by Sebastian Rutkowski.
Z Sebastianem Rutkowskim, lat 14, uczestnikiem obozu wokalnego, rozmawia Inga Winiewski Inga Winiewska: Dlaczego postanowie wzi udzia w wyprawie nad Morskie oko? Sebastian Rutkowski: Jestem osob ciekaw wiata, a szczeglnie zaktkw znajdujcych si na terenie naszego piknego kraju. Zdawae sobie spraw, jaka to cika droga? Przecie w obie strony to 24 kilometry! ( miech) Wiedziaem o tym, e wyprawa nad Morskie Oko jest cika, bo ju raz tam byem. Jakie uczucia i myli przyszy ci do gowy kiedy po raz pierwszy zobaczye Morskie Oko? Na pocztku odjo mi mow ( miech). Potem poczuem rado, szczcie, a przede wszystkim zachwyt. Byem w Morskim Oku dwa razy, za kadym to miejsce wygldao inaczej. Uwaasz ostatni wypraw za udan? Tak! Poleciby j naszym czytelnikom? Myl, e tak. Trasa pomimo tego, e cika i duga, to jest warta zobaczenia. Krajobrazy wok s pikne. Rozmawiaa Inga Winiewska

Sebu, fot. Inga 8

Morskie Oko
Krystalicznie czysta woda szumi wok mnie. Otaczaj mnie pikne i najwysze gry polskich Tatr. Nad wszystkimi krluj majestatyczne Rysy. Na najwyszych szczytach ley jeszcze nieg. Mga spowija niektre skay okalajce potne jezioro. Rafa Litwinowicz

Migawka znad grskiego potoku


Podczas wycieczki nad Morskie Oko, majc chwil wytchnienia przystanam na skraju szlaku. W oddali za drzewami ujrzaam grski potok. Nagle obudziy si wszystkie moje zmysy. Usyszaam dwiczn melodi wody, ktra wraz z szumem drzew i rzekim grskim powietrzem bya lekiem na wszystko; na bl garda, kaszel i tsknot za domem. Wtedy poczuam, e gry maja w sobie to co, co sprawia, e zawsze chcemy do nich wraca. Maj w sobie co magicznego Monika Sobczak

Ciemne chmury
Jestemy na grze, nad Morskim Okiem. Wszyscy siedz na kamieniach i suchaj przewodnika. Osoby, ktre nie maj kurtek rozgldaj si nerwowo, czy nie zacznie kropi. Na niebie pojawiy si chmury. Ciemne, grone, ponure, tajemnicze. Poczulimy chd wiatru. Do autokaru mamy 14 kilometrw. Zdymy? Inga Winiewska

Morskie Oko, fot. Inga

Powrt po czterdziestu latach


Pani Mari spotkaam w schronisku nad Morskim Okiem. Na oko koo pidziesitki, od 25 lat mieszka z mem w Stanach, nie pamita ju wszystkich polskich sw. Spytaam j, czy mogaby odpowiedzie na kilka pyta. Od razu si zgodzia. Zainteresowaa mnie jej historia i uczucia, z jakimi opowiada o polskich grach.
Monika: Ktry raz jest Pani w Tatrach? Pani Maria: Jestem tu po raz drugi. Ostatni raz byam w Tatrach czterdzieci lat temu, jeszcze w dziecistwie. Mwi Pani, ze przyjechaa po tylu latach ponownie. Czy wiele si zmienio? Kiedy byo bardzo spokojnie, piknie, cisza. Teraz jest za duo ludzi. To ju nie to samo, co byo kiedy. Tok, tok i jeszcze raz tok. Czyli zwiedza Pani wszystkie polskie pasma grskie po kolei? Tak, wszystkie po kolei, eby wykorzysta ten urlop, ktrego te mam nie za wiele.

W takim razie, ktre pasma grskie najbardziej si Pani podobaj? Jakie maj wedug Pani najwikszy urok? Kade s inne. Na przykad Tatry s wyjtkowe, ta ich magia A zarazem przeraaj swoimi skaami. Bieszczady s takie agodne, ale i dzikie. Tam jest tak przepiknie i spokojnie. Nie ma tylu turystw, co tutaj. Mona jeszcze spotka pieszych, ktrzy id sami. Bardziej turystyczne s Po co wrcia Pani w Tatry? eby zaczerpn polskiego powietrza, podziwia te Sudety. Kada okolica ma w sobie co piknego. Nie widoki i t natur brakuje mi polskiego mona powiedzie, e te gry s adne, a te brzydkie. Kade sowa maj w sobie co innego. Ale bylimy te nad morzem. Rozumiem. Gdzie Pastwo si zatrzymali? W Zakopanem? Nie. Zakopane to w dzisiejszych czasach duy jarmark. Jestemy w Bukowinie Tatrzaskiej. Na jak dugo Pani przyjechaa? Jutro wyjedam. To znaczy nie na dugo, bo jestem przejazdem od Bieszczad. Zwiedzaj Pastwo tylko Tatry czy te inne zaktki Polski? Jedzimy po grach: Sudety, Bieszczady. Co si Pani bardziej podoba gry czy morze? Wszystko ma swj urok. Tutaj w grach jest aktywny urlop. Nad morzem jest wicej leniuchowania, tylko morze, plaa i nic wicej. Tutaj jednak aktywnie Ale uwaam, e caa polska jest pikna. Gdybym moga, spdzaabym tu kad woln chwil. W gry idzie si po to, eby osign szczyt. Czy uwaa Pani, e to te pewna przenonia na ycie? Tak. Trzeba doj. Trzeba doj i osign cel. Rozmawiaa Monika Sobczak

Potok, fot. Monika Sobczak 10

Bracia - o Morskim Oku.


Po wycieczce nad Morskie Oko zastanawialimy si, dlaczego niektrzy zostali zosta w orodku. Zapytalimy o to dwch braci . Rafa Trela: Co byo powodem , e zostae w orodku zamiast zwiedzi Morskie Oko? Pawe Repetowski, lat 12, obz rekreacyjny: Chciaem jecha, ale zaspaem. aowae? Gdy si dowiedziaem, e ju pojechali, stwierdziem, e moe to lepiej. Ale jak wrcili moi koledzy i zaczli opowiada jak byo fajnie, zrobio mi si smutno i byem zy na siebie samego. Gdyby bya moliwo pojechania jeszcze raz, wstaby na czas? Na pewno ! Wstabym pierwszy J. Rafa Trela: Co Ci skonio do pozostania w orodku? Moge przecie pojecha i zobaczy Morskie Oko? Tomasz Repetowski, lat 11, obz rekreacyjny: Nie chciao mi si jecha i mczy tyle godzin, chodzc po grach. Druga rzecz, ktra mnie skonia do pozostania w orodku bya wczesna pora wstawania (7:15). A ja lubi sobie pospa. Jeli nie lubisz spacerw po grach, to co byo powodem przyjazdu do Murzasichla? Przyjechaem tutaj z bratem Pawem, nie mielimy zbyt duo do gadania. Rodzice zaadowali nas do autobusu i pojechalimy.
rozmawia Rafa Trela

News o grze
roda, trzeci sierpnia, pierwszy soneczny dzie od wielu dni. Nasza kolonia nie zwlekaa i zaplanowaa wycieczk nad Morskie Oko. Nie wszyscy jednak wybrali si szuka przygody, niektrzy zostali w orodku. Na szczcie lub nieszczcie, przygoda znalaza ich sama. Wszystko zaczo si przy szaasie. Z pomoc Pani Emilii i Pani Tatiany rozpoczlimy konkurencj w dwch druynach. Kada grupa dostaa 35 zada, od najprostszych do najdziwniejszych. Zabaw rozpoczy kwane miny uczestnikw, jednak, ku mojemu zdumieniu, wszyscy si szybko zaangaowali i zaczli wspprac. Modsi biegali i zbierali informacje, natomiast starsi gwkowali. Powstaa jedna wielka burza mzgw, zewszd dobiegay gosy dyskusji na temat iloci schodw w gwnym budynku. Inne konkurencje to m.in. wymylenie horoskopw dla opiekunw, podanie rejestracji naszego autokaru (sta w tym czasie zaparkowany pod Morskim Okiem), napisanie piosenki o naszym obozie. Atmosfera bya bardzo wesoa, nie zabrako zdrowej rywalizacji. Wynikw niestety jeszcze nie poznalimy. Nasi anonimowi ankietowani mwi: Moim zdaniem, ten quiz by bardzo zajmujcy, nikt si nie nudzi., Podczas zabawy byo ciekawie, momentami miech by na pierwszym miejscu, Fajnie byo, tylko wsppraca ze starszymi si nie podobaa, modsi nie mogli si udziela. Gra bya rnie odbierana przez uczestnikw, jednak wikszoci bardzo si podobaa. Pytania quizu zaskoczyy nawet obozowych weteranw. Kto by liczy piercionki na palcu Pani Emilki? Marianna

11

Sondy Notatnika Grskiego


Czy smakuj Ci posiki? *
* 43 uczestnikw

niadanie:
Obiad:
tak nie tak sobie

tak nie tak sobie

Kolacja:

tak nie tak sobie

REDAKCJA GAZETKI OBOZOWEJ NOTATNIK GRSKI


REDAKTOR NACZELNY Michelle SEKRETARZE REDAKCJI Wierzba Monika Sobczak Marianna Aleksandra Matlak Rafa Litwinowicz FOTOEDYTOR Inga Winiewska

Nasze zaalenia : - ,,Na kolacje mogy by by buki - ,,Na kolacje wicej szaszykw - ,,Na obiady nie ma nalenikw, pierogw z misem, zupy pomidorowej - ,,Na niadania powinny by buki z mlekiem To tylko nieliczne nasze wypowiedzi. Przygotoway Oktawia i Karolina

AMACZ / GRAFIK Karolina REPORTERZY I FOTOGRAFOWIE Karolina Michelle Rafa Trela Monika Sobczak Wierzba Justyna Salera Inga Winiewska Rafa Litwinowicz Marianna Oktawia Aleksandra Matlak ANIMATOR Maciek Sopyo Stowarzyszenie Modych Dziennikarzy Polis

12

You might also like