You are on page 1of 6

GAZETA WYBORCZA

Aleksander Kak: Zadanie lska, to przetrwad pierwsze p godziny.

Ile procent szans na awans do kolejnej rundy daby pan lskowi? - Trudno to w ten sposb oceniad. W Belgii wszyscy do rewanu podchodz z optymizmem, wierz, e ich druyna wyeliminuje lsk. Club Brugge w rewanu na pewno zagra w nieco innym skadzie, raczej bdzie stron atakujc. W tym zespole szczeglnie uwaabym na Liora Rafaelvoa, wracajcego po kontuzji Maxima Lestienna czy napastnika Toma de Suttera, ktry stara si zastpid sprzedanego do Sevilli Carlosa Bacc, chod na razie rnie mu to wychodzi. lsk na wyjedzie te zaprezentuje si zupenie inaczej ni u siebie. Trudno eby wrocawianie przyjechali do Brugii z nastawieniem zdominowania rywala. Z mojego pikarskiego dowiadczenia wynika, e najwaniejsze bdzie to, czy przetrwaj pierwsze 35 minut meczu bez straty gola. Jeli tak, to maj szanse na korzystny rezultat i awans do kolejnej rundy.

W czym widziaby pan najwiksz szans wrocawian? - Prawdopodobnie bd grali z kontry, a maj przecie szybkich i dobrych technicznie zawodnikw zwaszcza na skrzydach. Skuteczne akcje s w stanie przeprowadzid Sobota czy Plaku, duo bdzie zaleao od podao Sebastiana Mili. Tak naprawd najwaniejsza dla lska bdzie jednak postawa defensywy i bramkarza. W polu karnym polskiej druyny nieraz si zakotuje i pytanie, czy wwczas zesp bdzie w stanie uchronid si przed strat gola. Rafa Gikiewicz to te jak na bramkarza wci mody chopak, wic zastanawiam si, czy w takim meczu starczy mu dowiadczenia. Trzeba te pamitad, e w tym sezonie druyna z Wrocawia jest dod nierwna. Z jednej strony pokonaa Brugge, z drugiej zremisowaa u siebie z Wis Krakw.

Ntibazonkiza znw jest motorem napdowym Cracovii.

Zdaniem Burundyjczyka rodzinne problemy mogy si przekadad na jego form. W cigu dwch lat w Cracovii rzadko jedzi do ojczyzny (tylko na urlopy i mecze reprezentacji), a jego krewni nie mogli go odwiedzid w Polsce. Take w szatni wydawa si wyobcowany, podczas gdy dzi zaskakuje wietnymi relacjami np. z Miloszem Kosanoviciem czy Edgarem Bernhardtem. - Zasadnicza rnica polegaa na tym, e tskniem za rodzin i mylami czsto byem w Burundi. Teraz jest mi o wiele atwiej. Nie zgodz si, e wczeniej byem poza druyn i dopiero teraz si zaaklimatyzowaem. Nigdy nie miaem takiego uczucia - podkrela Ntibazonkiza. Wszystko wskazuje na to, e pomocnik zostanie w

Krakowie wraz z rodzin przynajmniej do grudnia. W tym okienku transferowym raczej ju nie zmieni pracodawcy, zim - na p roku przed koocem umowy z Cracovi - bdzie mg podpisad kontrakt z innym klubem. Na razie jednak yje przeprowadzk rodziny. - Dla moich dzieci to trudne dowiadczenie. Co prawda w Polsce panuj afrykaoskie upay, ale maj problemy z aklimatyzacj. Dla nich to zupenie nowa rzeczywistod. Po wakacjach pjd jednak do midzynarodowej szkoy i licz, e bd miay tam znajomych - umiecha si pikarz.

SPORT

Transfer ze lska do Francji? Prdzej Sobota ni Nakoulma.

Mecz Grnika Zabrze z Piastem Gliwice ogldali ponod skauci francuskiego Saint Etienne. Francja to wymarzony kierunek transferowy Prejuce'a Nakoulmy, wic przy Roosevelta oyy nadzieje na sprzedanie reprezentanta Burkina Faso tego lata. - Wiemy, e Prejuce jest obserwowany. Sprawa jego transferu powinna si rozstrzygnd w cigu dwch-trzech tygodni. Pewne jest to, e jego akcje rosn mwi Krzysztof Maj, wiceprezes Grnika Zabrze. Jego zdania nie podziela jednak Tadeusz Fogiel, polski meneder dziaajcy na rynku francuskim. - We francuskiej prasie nie natknem si na jakkolwiek wzmiank o moliwym transferze Nakoulmy. Po prostu si o tym nie mwi. Nie sdz zreszt, by na tydzieo przed startem ligi Francuzi chcieli pozyskad zawodnika, ktrego ich trener pewnie w ogle nie widzia w akcji. Trudno przecie, by kto taki szybko sta si wan czci zespou - mwi. Fogiel ma te inne argumenty. - Poza tym pamitajmy, e skauci - nie tylko Saint Etienne, ale wszystkich francuskich klubw - mieli wietn okazj obserwowad Nakoulm podczas tegorocznego Pucharu Narodw Afryki. Jeli jego gra na tamtej imprezie nie zrobia na nich wystarczajcego wraenia, to tym bardziej nie zrobi go - chodby naprawd nieze - wystpy na tle klubw polskiej ekstraklasy - dodaje.

Legendarny napastnik: Pojcie napastnika na Cichej w ogle nie istnieje!

- Wok sysz, e Ruch ma problemy z napastnikami, wic pytam: jaki kopot? Przecie pojcie napastnika na Cichej w ogle nie istnieje - mwi Jan Benigier, trzykrotny mistrz Polski z Ruchem Chorzw. - Nie s napastnikami ani Pavel Szultes ani Grzegorz Kuwik. Pomijajc zamieszanie wok jego sprzeday do innego klubu - nie jest klasyczn "dziewitk" take Maciej Jankowski, ktry ma inklinacje do wracania si po pik. Brakuje dzi w Ruchhu takich "spw" pola karnego, jakimi byli kiedy Joachim Marx, Gucio Warzycha, Mariusz rutwa. Ja te byem kiedy napastnikiem, wic tym

bardziej to dla mnie przykre - mwi Benigier dziennikowi "Sport". Jakie widzi rozwizanie problemu? - Moe klubowi skauci pomog trenerowi Jackowi Zielioskiemu znaled gdzie w II-III lidze napastnika? A na razie - z braku laku - moe trzeba sprbowad gr poukadad inaczej? - zastanawia si trzykrotny mistrz Polski.

DZIENNIK POLSKI

Andrzej Iwan o postawie Wisy.

Mecz we Wrocawiu z wysokoci trybun ledzi byy pikarz Wisy, a dzisiaj ekspert stacji Orange Sport, Andrzej Iwan. Po spotkaniu zastanawia si, co leao u podstaw decyzji Smudy, e wiadomie zrezygnowa ze skrzydowych w pierwszej poowie. - Trener Smuda chyba obawia si siy lska i tego, co ten zesp zaprezentowa w wybitnym w jego wykonaniu meczu z Brugi - mwi "Ajwen". Rozumiem zatem, e "Franz" chcia zablokowad wrocawian w rodkowej strefie i liczy na kontry. Tylko e bez szybkich skrzydowych jest o to bardzo trudno. Poza tym Wisa we Wrocawiu miaa w pierwszej poowie jedno bardzo sabe ogniwo, czyli Stjepanovicia. O tym, e jeden zawodnik moe zrobid rnic, przekonalimy si w drugiej poowie, gdy Macedooczyka zmieni Patryk Maecki. Gra Wisy w ofensywie od razu nabraa rozmachu i uwaam, e prawie caa druga poowa tego meczu bya najlepszym fragmentem, jaki "Biaa Gwiazda" zaprezentowaa w tym sezonie. Przyznam szczerze, e nie byem zwolennikiem zatrudnienia Franciszka Smudy, ale jak na razie "Franza" broni wyniki. O grze nie mona jeszcze powiedzied, e jest znakomita, ale przynajmniej jest dyscyplina i wszyscy angauj si w walk.

SUPER EXPRESS

Jzef Mynarczyk: w 1982 roku moglimy byd nawet mistrzami wiata.

Z mistrzostwami wiata w Hiszpanii wi si najpikniejsze wspomnienia Mynarczyka. - Jechalimy na mundial, nie wiedzc, na co nas stad. Z powodu stanu wojennego adna druyna narodowa nie chciaa z nami grad sparingw - wspomina. - Dopiero w Hiszpanii z kadym kolejnym meczem coraz bardziej wierzylimy, e jestemy mocni. Mielimy kontakt z rodzinami i wiedzielimy, ile nasze

sukcesy znacz dla ludzi w kraju. Byy dla nich chwil radoci w penym cierpienia, szykan i represji yciu codziennym - opowiada pan Jzef. Na mistrzostwach czarowa interwencjami. - Nigdy nie baem si adnego napastnika. Wychodzc na boisko, nie zakadaem pampersw - zapewnia Mynarczyk. Tak naprawd krwi napsu mi tylko jeden rywal: Anglik Gary Lineker, ktry w 1986 r. na mundialu w Meksyku strzeli mi trzy gole (0:3). Mynarczyk z Widzewem doszed do pfinau Pucharu Europy Mistrzw Krajowych (poprzednik Ligi Mistrzw). Potem ju jako bramkarz FC Porto w 1987 roku, jako drugi Polak po Booku, zdoby to trofeum. - Gdyby nie Antoni Piechniczek, pewnie nikt nie usyszaby o bramkarzu z 30-tysicznej Nowej Soli. To wanie on wycign mnie z Dozametu, z okrgwki cign mnie do drugoligowego BKS-u Bielsko-Biaa. Potem za Piechniczkiem trafiem do pierwszoligowej Odry Opole i pniej do kadry narodowej - wspomina z umiechem "Mynarz".

"SE" cignie temat Macieja Skory w Lechu Poznao.

- Tak si skada, e akurat jestem w Poznaniu, ale nikt z Lecha ze mn nie rozmawia - powiedzia wczoraj "Super Expressowi" pogodnym, wyluzowanym tonem Skora. Z naszych informacji wynika, e moe to byd zasona dymna ze strony trenera, ktry dwukrotnie zdoby mistrzostwo Polski z Wis, a Legi doprowadzi do 1/16 Ligi Europejskiej. Tym bardziej e notowania Rumaka u szefw poznaoskiego klubu spadaj na eb, na szyj. Nie dod, e notuje sabe wyniki i to w kiepskim stylu, to jeszcze podpad chamskim zachowaniem po meczu w Wilnie, gdy w wulgarnych sowach obrazi proszcego go o wywiad reportera Polsatu Sport. To moe przewayd szal, bo pracownicy Lecha od dawna narzekali na wielk but modzika z trenerskiej awki. Z kolei Skora cieszy si bardzo dobr opini i wielk sympati waciciela Lecha - Jacka Rutkowskiego. Z juniorami Amiki, ktr rzdzi wwczas obecny szef Lecha, wywalczy mistrzostwo Polski, a druyn seniorw z Wronek jako pierwszy polski klub wprowadzi do fazy grupowej Pucharu UEFA (obecnie Liga Europy).

PRZEGLD SPORTOWY

Kamil Glik: Juventus? Miabym dylemat.

Zosta pan kapitanem Torino. Bya to decyzja druyny czy kibicw? - Fani dali wszystkim odczud, e chc, bym to ja zosta kapitanem. Trener i druyna ich wybr zaakceptowali.

Czyli si pan tego spodziewa. - Wiedziaem, e co jest na rzeczy. Przed pierwszym sparingiem z Sintesi (10:0) nie byo wiadomo, kto zostanie kapitanem. Byo dwch faworytw: ja i Danilo D'Ambrosio. Najpierw powiedziaem dyrektorowi sportowemu, eby zapyta o zdanie Danilo. A on zwrci si do mnie i powiedzia, ebym zaoy opask.

Opiera si pan? - Przede wszystkim nalegali na to kibice. My si dogadalimy bez problemu.

Ju wyprowadza pan w sparingach druyn jako kapitan. Jest jako inaczej? - Czuj, e zostaem wyrniony. To zaszczyt zostad kapitanem w klubie z tak histori i szacunkiem we Woszech. Jednak na razie nie przybyo mi wielu nowych obowizkw. Jestemy na zgrupowaniu, wic spraw codziennych, typowych dla szatni, nie ma zbyt duo. Wiadomo jednak, e kapitan jest gosem druyny. Czasami trzeba bdzie porozmawiad o pewnych sprawach z trenerem, dziaaczami czy dyrektorem sportowym. Tego si nie boj. Tremy nie mam. Jestem w Torino dwa lata. Ze wszystkimi znam si bardzo dobrze. Czsto rozmawiam z kierownictwem. Jest peen luz i otwartod zarwno z mojej strony jak i zarzdu.

Drugi Paixao nie dla lska.

lsk ostatecznie zrezygnowa z pozyskania Flavio Paixao. Drugi z portugalskich braci bliniakw uzgodni z wrocawskim klubem warunki dwuletniego kontraktu, jednak iraoska federacja odmwia wydania certyfikatu tego pomocnika. Zawodnik i jego agent zapewniali, e kontrakt z klubem Traktor Sazi jest prawomocnie rozwizany, ale przy Oporowskiej czekali na potwierdzenie tego faktu na pimie. Persowie w poniedziaek oficjalnie potwierdzili, e takiego dokumentu nie wydadz. - Jeli jest jaki spr prawny midzy zawodnikiem a klubem z Iranu, to nie chcemy przez przypadek stad si w nim stron - tumaczy niedawno prezes lska Piotr Waniewski.

Ojrzyoski: Byo jeszcze duo do zrobienia.

- Spotkaa mnie wielka przykrod. Zostaem zwolniony po trzech kolejkach. Trenera Hapala spotkaa jeszcze wiksza, bo jego zwolniono po dwch. (.) Zarzd zdecydowa, e kooczymy pewien etap i dziaacze nie widz mnie przy druynie. Musiaem to uszanowad - powiedzia byy szkoleniowiec Korony. Odnis si take do dotychczasowych wynikw i planu zespou na rund jesienn. - Byo jeszcze duo do zrobienia, chcielimy byd w semce i wierzylimy, e tak bdzie. Wiadomo, e ten pocztek idealnie si nie uoy, bo zdobylimy jeden punkt, ale nie gralimy tak tragicznie, jakby ten dorobek punktowy na to wskazywa - podkreli. W minion sobot Korona przegraa na wyjedzie z Widzewem d 1:2. W obecnym sezonie zesp zdoby dotychczas jeden punkt i po trzech kolejkach zajmuje 13. miejsce. - Po ostatnim meczu dziaacze Korony postanowili rozwizad kontrakt z trenerem Ojrzyoskim, ktremu serdecznie dzikujemy za wielkie zaangaowanie w swoj prac napisano na oficjalnej stronie kieleckiego klubu.

You might also like