You are on page 1of 156

z ogln sytuacj i wyksztaceniem ludzi (co byoby niemoliwe, gdyby przyj model naturalny).

Zasady te s relatywne na przynajmniej dwa sposoby. Jeeli doko nujemy wyboru najlepszej teorii z listy teorii alternatywnych, to zale one od owej wstpnej listy teorii, ktra moe by szersza lub wsza. Poza tym s one zalene od obszaru wstpnego porozumienia midzy tymi, ktrzy wsplnie poszukuj najlep szego rozwizania. Dla rnych grup obszar wstpnej zgody bdzie inny i z tego powodu inne spoeczestwa posiadajce inn kultur i inny baga dowiadcze wy tworz inne teorie sprawiedliwoci. W kadym przypadku rwnowaga refleksyjna przeznaczona jest do godzenia ludzi, poniewa kae im skupia si na tym, co ich czy, i stwarza najlepszy, spjny zbir zasad. Moe powsta wtpliwo, czy jakie kolwiek spoeczestwo ma prawo traktowa swoje moralne intuicje jako pewne i/lub transcendentalne, lecz nie ulega wtpliwoci, e okrelone spoeczestwo, ktre w taki wanie sposb traktuje jakie przewiadczenia, jest w konsekwencji zobowi zane do postpowania zgodnie z nimi" 236 . Dworkin mwi, e jedynym zaoeniem, jakie w modelu konstruktywistycznym musimy przyj, jest zaoenie o istnieniu pewnych naturalnych praw nie zalenych od adnej konwencji, ustawodawstwa czy hipotetycznej umowy237. Prawem tym jest, jego zdaniem, prawo do rwnej troski i rwnego poszanowa nia. Dworkin podkrela, e pojcie naturalnych praw" nie oznacza wskazywa nia na metafizyczne fundamenty naszego porzdku spoecznego. Zaoenie ist nienia praw naturalnych wymaga tylko przyjcia hipotezy, e najlepszy pro gram polityczny to taki, ktry chroni pewne ludzkie wybory jako fundamentalne i niepodporzdkowane bezporednio adnemu celowi, obowizkowi ani kombi nacji tych dwch" 238 . Zaoenie to ma zatem charakter pragmatyczny, a nie me tafizyczny. A jednak metafizycznej interpretacji tego zaoenia trudno unikn. Problem ten rozwiza mona tylko przez ustalenie granicy midzy tym, co me tafizyczne, a tym, co polityczne. Osoby zainteresowane rozwijaniem metafi zycznych interpretacji koncepcji politycznych powinny przyzna, e wykraczaj nie tylko poza zakres mylenia politycznego, ale i poza zakres filozofii polityki. Metafizyczne koncepcje maj du atrakcyjno i si perswazyjn dla osb wyksztaconych w pewnej tradycji filozoficznej; ich uznanie lub odrzucenie nie ma jednak znaczenia dla teorii politycznej, ktra niezalenie od nich moe by spjna, dobrze uzasadniona i atrakcyjna dla obywateli spoeczestwa liberalne go. Uwaam, e teoria sprawiedliwoci zaproponowana przez Rawlsa jest atrak cyjn, dobrze uzasadnion, pometafizyczn teori, przekonujc dla obywateli liberalnej demokracji.
Tame, s. 307. Tame, s. 321-323. Tame, s. 322.

78

Rozdzia 2

Oduniwersalizowany rozum publiczny w ujciu Johna Rawlsa


2.1. Zwrot w filozofii politycznej Rawlsa
Teoria sprawiedliwoci Rawlsa spotkaa si z duym odzewem1. Niektrzy uwaaj, e w sporach wok niej brali udzia wycznie zwolennicy rnych koncepcji liberalizmu, ktrzy zarzucajc sobie nawzajem opaczne rozumienie liberalnych zasad i sprzeniewierzanie si gwnym liberalnym ideaom, przy czyniali si do udoskonalenia swojej teorii. Przy takiej interpretacji toczonych debat mielibymy do czynienia z histori wewntrznego rozwoju liberalizmu, coraz bardziej wiadomego swych teoretycznych ogranicze. Inni jednak pod krelaj - i z nimi wypada si zgodzi - e powanym bdem byoby bagateli zowanie gosu wspczesnych mylicieli o nastawieniu antyliberalnym. Libera lizm na pozr tylko zachowuje dobr kondycj we wspczesnym wiecie, fak tycznie za posiada wielu przeciwnikw i jest stanowiskiem zagroonym, wy magajcym obrony od strony teoretycznej i praktycznej. Uznanie liberalnego porzdku spoecznego za trway i nienaruszalny byoby zdecydowanie przed wczesne. Niezamierzonym wytworem teoretycznych wysikw Rawlsa sta si obz komunitarian, ktry ukonstytuowa si wanie w zwizku z krytyk Teorii sprawiedliwoci. Spr liberalizmu z komunitaryzmem mona zinterpretowa jako spr o rda naszego politycznego rozumu oraz o konkurujce ze sob wizerunki czowieka. Oryginalno tego sporu moe wyda si pozorna, ponieZob. B. Barry, The Liberal Theory of Justice. A Critical Examination of the Principal Doc trines in A Theory of Justice" by John Rawls, Clarendon Press, Oxford 1973; N. Daniels (ed.), Reading Rawls. Critical Studies on Rawls' A Theory of Justice"; R.P. Wolff, Understanding Rawls. A Reconstruction and Critique of A Theory of Justice", Princeton University Press, Princeton, New Jersey 1977; T. Pogge, Realizing Rawls, Cornell University Press, Ithaca, New York 1989; Ch. Kukathas, Ph. Pettit, Rawls. A Theory of Justice" and its Critics, Polity Press, Cambridge 1990. Wpywy Rawlsa uwidaczniaj si w dzieach wielu autorw - zob. np. D. Miller, Principles of Social Justice, Harvard University Press, Harvard 2001 oraz C. Fried, Right and Wrong, Cambridge, Massachusetts 1978.

79

nej i politycznej toczy si od lat. Korzenie tego konfliktu tkwi w filozofii staro-; ytnej, a najbardziej wyrafinowan intelektualnie jego form bya dyskusja mi- dzy uniwersalistyczn i proceduralistyczn (formaln) filozofi praktyczn Kan ta a substancjalistyczn filozofi moralnoci Hegla2. Wspczesnej wersji tego konfliktu nie naley jednak traktowa wycznie jako echa tamtego sporu. Komunitarna argumentacja moe okaza si dla liberalizmu niebezpieczn puapk, tak jak wady wspczesnych spoeczestw liberalnych, ktre komunitarianie z upodobaniem nawietlaj i pitnuj, mog okaza si dla niego miertelnym zagroeniem. Zauway naley, e komunitarianie, zapewne wbrew swym za mierzeniom, w pewnych obszarach teoretycznych docieka, takich jak krytyka rozumu i indywidualnej tosamoci, staj si sprzymierzecami skrajnych postmodernistw w rodzaju Lyotarda i Foucaulta3. Komunitarianie podkrelaj, e przyjta w Teorii sprawiedliwoci koncepcja jednostki jako abstrakcyjnej istoty przedspoecznej, a priori wyposaonej w ro zum i mow oraz wiedz o charakterze oglnym, sprawia, i caa teoria nabraa charakteru radykalnie indywidualistycznego, a nawet aspoecznego4. Cho Rawls nie zamierza zredukowa spoeczestwa do sumy autonomicznych jed nostek oraz systemu wizi kooperacyjnych miedzy nimi, niektrzy utrzymuj, e wanie to sugeruje w Teorii sprawiedliwoci. Uproszczenia, ktrymi Rawls si posuy w swych teoretycznych rozwaaniach, pozwoliy krytykom sformuo wa zarzut, e budowana w sytuacji pierwotnej spoeczno ma charakter in strumentalny w stosunku do jednostek. Chmielewski demaskuje ten fakt jako ukryty utylitaryzm"5, ktrego nie udao si Rawlsowi unikn, mimo e wanie z utylitaryzmu uczyni gwny przedmiot swojej krytyki. Komunitarianie gosz, e jednostka ludzka jest ukonstytuowana przez wsplnotowe lojalnoci; mowa, ktr si posuguje, oraz horyzonty poznawcze s jej dane przez wsplnot, jedPor. C. Klinger, Spr, ktrego nie ma? O dyskusji midzy liberaami" i komunitarystami", prze, A. i A. Klubowie, Transit - Przegld Europejski" 1996, z. 1, s. 118; zob. te. S. ojek, Hegel i Nietzsche wobec problemu politycznoci, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocawskiego, Wrocaw 2002, s. 62-69. 3 Zob. L. Hengehold, Subject, Postmodern Critique of the, [w:] E. Craig (ed.), Routledge En cyclopedia of Philosophy, vol. 9, Routledge, London, New York 1998, s. 196-201, M. Potpa, Kryzys pojcia podmiotu w filozofii postmodernistycznej, Przegld Filozoficzny" 1996, nr 1, s. 63-86. 4 Mylenie o jednostkach jako o swobodnych atomach wchodzcych ze sob w kontakty tylko dobrowolnie i dla okrelonych celw (korzyci) ma by czym typowym dla wszystkich liberaw. Powtarzanie tego zarzutu wiadczy o tym, e komunitarianie nie do dokadnie studiowali teksty pisane przez liberaw. O zwizkach jednostki ze spoeczestwem szeroko pisa np. Berlin. Mia on wiadomo tego, e jestemy istotami spoecznymi w gbokim znaczeniu; e to, kim jestemy, zaley od spoeczestwa, w ktrym yjemy, i e to ono ksztatuje poczucie naszej moralnej tosa moci - zob. 1. Berlin, Dwie koncepcje wolnoci, s. 165-173. 5 A. Chmielewski, Kontraktualizm i jego krytyka, s. 69.
2

80

zawdzicza grupie. Tylko odwoanie si do kulturowo danych form solidarnoci pozwoli funkcjonowa spoeczestwu i pastwu. Wsplnota, aby przetrwa, musi by zintegrowana wok wsplnych wyobrae na temat tego, co etycznie dobre6. Komunitaryzm wpyn na przeorientowanie teorii Rawlsa. Pod jego wpy wem zmodyfikowa on nie tyle swoje przekonania, co sposb ich wykadu. Naj peniejszym wyrazem nowego stanowiska jest opublikowane w 1993 roku dzieo 1 Liberalizm polityczny . Rawls nie wprowadzi w nim istotnych zmian do samych zasad sprawiedliwoci, wyjani natomiast nieporozumienia, doprecyzowa lub uj inaczej podstawowe kwestie i zdecydowa si na inny sposb uzasadniania8. Zrezygnowa z sugerowanej wczeniej idei oparcia dobrze urzdzonego spoe czestwa na racjonalnie korzystnym dla kadego, wsplnym systemie wartoci, z ktrych najwaniejsza jest sprawiedliwo. Podkreli niemoliwo przyjcia w pastwie demokratycznym jednego systemu wartoci. Postulowa konieczno znalezienia rozwizania dopuszczajcego pluralizm idei dobra i wartoci etycz nych. W ten sposb powsta wzorcowy przykad liberalizm wiadomego swo ich ogranicze, w szczeglnoci tego, e poza naszym (czyli zachodnich spo eczestw liberalnych i demokratycznych) horyzontem mylowym istniej wyobraenia sensu i wartoci, ktre odrzucaj porzdek liberalny i zgaszaj wasne pretensje do uniwersalizmu. Polityczna koncepcja sprawiedliwoci okazuje si wspln paszczyzn dla rnych koncepcji dobra i rozmaitych systemw wartoci; daje moliwo rozstrzygania konfliktw midzy wszel kimi grupami i stronnictwami, ktre rezygnuj z uywania przemocy (rola mediatora). Wprowadzone przez Rawlsa zmiany s bardzo istotne, poniewa ostatecznie uwalniaj jego teori od zwizkw z klasycznym liberalizmem Locke'a, Milla czy Kanta, a osadzaj j we wspczesnym (ponowoczesnym,
Brink nie zgadza si z przekonaniem, e solidarno i wsplnotow koncepcj dobra mona i naley przeciwstawia liberalnie pojtej sprawiedliwoci. Pokazuje zwizki i zalenoci midzy sprawiedliwoci i solidarnoci. Sprawiedliwo i solidarno to dwie strony tego samego meda lu" - B. van den Brink, Sprawiedliwo i solidarno. Dyskusja wok liberalizmu i komunitaryzmu w filozofii politycznej, prze. A. i A. Klubowie, Transit - Przegld Europejski" 1996, nr 1, s. 96. J. Rawls, Political Liberalism, Columbia University Press, New York 1993; zob. recenzje tej ksiki: J. Miklaszewska, Polityczny liberalizm, Kwartalnik Filozoficzny" 1994, nr 3, t. XXII, s. 233-239 oraz A. Musia, Pluralizm doktryn a stabilno spoeczestwa, Civitas" 1999, nr 3, s. 258-264. Dreben uznaje, e rnica midzy Teori sprawiedliwoci a Liberalizmem politycznym ma charakter gboki i radykalny. Zmiana w pogldach Rawlsa wynika raczej z wewntrznego rozwo ju jego liberalnej myli politycznej ni z krytyki przeprowadzanej z zewntrz. Dreben podkrela, e Rawls przeszed od teorii sprawiedliwoci do prby uzasadnienia liberalnej demokracji konstytu cyjnej; od moralnej doktryny do samodzielnej politycznej koncepcji; od koncepcji osoby jako istoty moralnej do koncepcji obywatela kierujcego si okrelon moralnoci publiczn - zob. B. Dreben, On Rawls and Political Liberalism, [w:] S. Freeman (ed.), The Cambridge Companion to Rawls, s. 316-346.

_ .

spoecznego. We wszystkich pracach napisanych po Teorii sprawiedliwoci Rawls wyranie akcentuje spoeczny i historyczny charakter natury ludzkiej9. Gosi, e zdolnoci, w jakie wyposaone s jednostki, stanowi wytwr wsplnoty. Przyznaje, e sam rozum publiczny, ktrego koncepcj przedstawia w Liberalizmie politycznym, ma charakter wsplnotowy, ale budowana dziki niemu wsplnota rni si diame tralnie od wizji wzorcowej wsplnoty komunitarian. Rawls nie pozosta te obojtny na krytyk przeprowadzon z pozycji prag matyzmu (Ackerman, Anderson, Shapiro, Rorty). Odzew na t krytyk polega gwnie na pokazywaniu, e postulaty pragmatystw zostay przez niego uwzgldnione ju w Teorii sprawiedliwoci. Najwikszy sprzeciw pragmatystw budziy prby oparcia liberalnej teorii na metafizycznym fundamencie, prby transcendentalnego uzasadnienia polityki i prawa. Rawls podkrela, e zmierza do ugruntowania swej teorii liberalnej w taki sposb, ktry obywa si bez odwo a do uniwersalnej prawdy i filozoficznej (esencjalistycznej) koncepcji natury ludzkiej, a take bez transcendentalnych Kantowskich zaoe. Liberalizm nie powinien by traktowany jako jedna z rozlegych doktryn filozoficznych, nato miast nadal musi stanowi dobr teoretyczn podstaw dla politycznej i instytu cjonalnej strony ycia spoecznego. Dziki tej podstawie wykluczajce si wia topogldy i style ycia powinny sta si politycznie kompatybilne. Poza tym pragmatyci krytykowali abstrakcyjny charakter liberalizmu, jego oderwanie od rzeczywistoci ycia spoecznego, uniwersalistyczne i ahistoryczne pretensje. Krytyka ta odnosi si do caej tradycji liberalnej, a nie wycznie do teorii spra wiedliwoci Rawlsa. Rawls jest tylko przykadem - nie ulega wtpliwoci, e najwybitniejszym - liberaa konstruujcego sztuczny model, w ktrym jednostki pozbawione podstawowych cech umawiaj si co do abstrakcyjnych zasad ycia spoecznego. Wedug Ackermana, rozwizanie takie jest niezgodne z zasad dialogu publicznego oraz z tolerancj wobec rnych opinii i wiatopogldw. Wedug Andersona, nie mona uprawia filozofii liberalnej z ahistorycznego punktu widzenia, z perspektywy idealnego prawodawcy, idealnego podmiotu moralnego10. Teoria sprawiedliwoci bya rodzajem monologu na temat spra wiedliwoci. Tymczasem potrzebny jest spoeczny dialog. Pragmatystom chodzi o zniwelowanie dystansu midzy liberalnymi ideaami a liberaln praktyk oraz o to, by wszelkie ideay wyprowadza bezporednio ze wsplnych przey i do wiadcze. W Liberalizmie politycznym Rawls realizuje te postulaty, wyprowa dzajc liberalne pogldy z kultury politycznej podoa.
Zob. np. napisany czternacie lat po opublikowaniu Teorii sprawiedliwoci artyku Rawlsa Justice as Fairness: Political not Metaphysical, ..Philosophy and Public Affairs" 1985, nr 14, s. 223-252, przedruk w: tene, Collected Papers, s. 388-414. 10 Ch.W. Anderson, Pragmatic Liberalism, University of Chicago Press, Chicago 1994.
9

^ ,

.-.wJt^^&v/

w^uocuoiiitiixci uia liuerainego porzGKu

82

Uba nurty wskazuj na fundamentaln rol wsplnoty w Ksztatowaniu ludzkiej indywidualnoci oraz na historyczno ludzkiej natury. Jednak gdy wemie si pod uwag jzyk, w jakim przedstawiaj oni swe pogldy oraz tradycj filozoificzn, na jak si powouj, okae si, e rnica midzy nimi jest ogromna. 'Komunitaryci (cho nie wszyscy) wybieraj wzniosy jzyk filozofii klasycznej 'i z wielk powag traktuj odwoania do tradycji (Arystoteles, Tomasz z Akwinu). Pragmatyci preferuj jzyk nauk spoecznych (albo przyrodni czych); operuj takimi pojciami, jak: innowacyjno, postp, adaptacja; wik szym zaufaniem darz te wsplnoty obywatelskie w nowoczesnym znaczeniu (wsplnot polityczn poczon sieci nakazw, zakazw i przyzwole praw nych). Zdaniem pragmatystw, normatywna wizja porzdku spoecznego powin na by uoglnieniem istniejcych praktyk (idea konkretny", realistyczna uto pia"). Proponuj oni zoty rodek midzy czystymi abstrakcjami i nierealnymi ideaami a rzeczywistoci. Niektrzy d do naoenia pewnych ogranicze na publiczny dialog, np. zalecaj powstrzymywanie si od podejmowania rozmw na tematy sporne, dzielce rozmwcw (Ackerman). Utrzymuj, e rzeczywiste ideay i wartoci liberalne powstaj w ramach interakcji spoecznych, w wyniku upowszechniania si okrelonych sposobw dziaania, podczas procesu dopaso wywania si do siebie rnych yciowych perspektyw, potrzeb i oczekiwa. Dobra teoria liberalna powinna odzwierciedla fakt, e jednostki prowadz nie ustanny obywatelski dialog, powinna te dialog ten umacnia (tradycyjny, rady kalny rozdzia midzy teori i praktyk zostaje zawieszony). Krytyka teorii sprawiedliwoci przeprowadzona z punktu widzenia libertarianizmu przez Nozicka w dziele Anarchia, pastwo i utopia (1974) nie wpyn a na stanowisko Rawlsa. Zasadniczym przedmiotem sporu midzy tymi autora mi bya kwestia wasnoci prywatnej. W przeciwiestwie do libertarian Rawls nie przyznaje wasnoci prywatnej szczeglnej roli w systemie spoecznym, chocia uwaa prawo do wasnoci za jedno z podstawowych praw jednostki. Dopuszcza te rozmaite formy wasnoci w zalenoci od tradycji, kultury i sy tuacji historycznej, w jakiej znajduje si konkretne pastwo. Zarzuca Nozickowi, e traktuje on pastwo jako dobrowolne stowarzyszenie osb prywatnych (libertariaska koncepcja pastwa minimalnego). Mona powiedzie, e Rawls przemierzy drog od idealizmu w stron re alizmu i pragmatyzmu. W jego myleniu dokonao si kilka wielkich zwrotw: lingwistyczny, komunitarny, historycystyczny i pragmatystyczny. Od tego mo mentu Rawls unika budowania abstrakcyjnego modelu sprawiedliwoci; podkre la, e jego wysiki polegaj wycznie na dokonywaniu rekonstrukcji tego, co jest ukryte w publicznej kulturze podoa, w spoecznej wiadomoci obywateli. Przy takim podejciu decydujc spraw jest to, ktre elementy tej kultury uzna si za wane i pierwszoplanowe (interpretacja). W zwizku z tym granice mi-

83

tycznym r^awis uznaje iaia piuranzmu za najoaraziej poastawowy. Pluralizm polega na tym, e rne nadrzdne doktryny filozoficzne, moralne i religijne s w pastwie liberalnym rwnoprawne. Polityczn koncepcj sprawiedliwoci traktowa naley jako samoistn i niezalen od owych doktryn nadrzdnych". Rawls utrzymuje te, e w Teorii sprawiedliwoci zawarta jest implicite idea publicznego rozumu (naley si z tym zgodzi), ktra teraz - explicite - zostaje rozwinita. W pierwszym przypadku pojawiay si sugestie, e rozum publiczny jest wyprowadzony z nadrzdnej doktryny liberalnej (co rwnie stanowi cz naszej tradycji), w drugim - rozum publiczny zosta potraktowany jako sposb rozwaania politycznych problemw wsplnych wolnym i rwnym obywatelom. Zadanie, jakie sobie Rawls stawia w Liberalizmie politycznym, to udzielenie odpowiedzi na pytanie: J a k to jest moliwe, by istniao przez czas duszy sprawiedliwe i stabilne spoeczestwo wolnych i rwnych obywateli, ktrzy jednak pozostaj gboko podzieleni co do rozumnych doktryn religijnych, filo zoficznych i moralnych?"12. Wnioski, do jakich dochodzi, mwi, e moliwe jest to dziki temu, i istnieje polityczna koncepcja sprawiedliwoci, ktra okre la ksztat podstawowej struktury spoeczestwa. Owa koncepcja sprawiedliwo ci nie jest czym arbitralnie narzuconym z zewntrz; nadal wynika z umowy stron, ale nie tych, ktre tworz uniwersalne spoeczestwo; jest odczytana z dziejw i kultury danego spoeczestwa. Koncepcja sprawiedliwoci pnego Rawlsa jest orodkiem czciowego konsensu stron, ktre wybieraj zasady sprawiedliwoci obowizujce ju nie wszystkich ludzi, ale tylko je same; jest tym, na co zgadzaj si (oraz mog si zgodzi w przyszoci) wszyscy rozumni obywatele nalecy do danego spoeczestwa i danej kultury, ktrzy poza tym wyznaj rozmaite rozlege doktryny. Rawls zaznacza, e takie ujcie da si po godzi z myl Kanta, ktrej kategoriami nadal si posuguje. Idc za Kantem, nie przypisuje naturze ludzkiej adnej konkretnej treci, ale wbrew niemu zaka da, e moralna osobowo jednostki nie ma charakteru abstrakcyjnego, lecz zmienia si w zalenoci od moralnej tradycji, w ktrej zostaa uformowana. Dalsza ewolucja pogldw nakazaa Rawlsowi uzna kad filozoficzn doktry n moraln za nieprzydatn dla filozofii politycznej i w konsekwencji odrzuci resztki kantyzmu. Zadaniem filozofii polityki jest ustalanie, co moe by przed miotem zgody i porozumienia, co moe stanowi fundament jednoci danego spoeczestwa. Do filozofii polityki nale te rozwaania dotyczce tego, jak zapewni danemu spoeczestwu trwanie i rozwj, jak zrealizowa w moliwie najpeniejszym stopniu ideay polityczne ywione przez czonkw danego spo eczestwa (ujcie pragmatyczne). Tak jak wspczesna liberalna demokracja powstaa w wyniku wielu reform, tak i liberalizm polityczny Rawlsa uformowa
" J. Rawls, Prawo ludw, s. 255 12 Tene, Liberalizm polityczny, s. 88.

84

Hrobecnie chodzi, jest wypracowana przez cae spoeczestwo i uchwytywana Hnjoraz explicite wyoona, przynajmniej w przyblieniu) dziki rozumowi pujolicznemu. Jednoczenie staje si ona podstaw publicznego rozumu w debatach politycznych, punktem odniesienia i kryterium sprawiedliwoci poszczeglnych rozstrzygni. Fakt rozsdnego pluralizmu wyznacza granice tego, co praktycznie moliwe w wiecie spoecznym (w odrnieniu od czasw, w ktrych ludzie bezskuB tecznie zmierzali do jednoci). Rawls powiada, e dymy do tego, co najlepszego PI-moemy osign w zakresie, na jaki zezwala wiat"13. Pluralizm nie jest czym, nad Hf czym naleaoby ubolewa; ma on swoje dobre strony - ukazuje przestrze ludzkiej H wolnoci, jest czci naszej conditio humana. Poszukujc moliwie najlepszego l[ sposobu zorganizowania ycia spoecznego, musimy mie wiadomo, e nigdy nie li moemy by pewni, gdzie le granice tego, co politycznie moliwe. Rawls w swoII ich tekstach wielokrotnie podkrela, e jego zainteresowania ograniczaj si do proI blematyki politycznej i nie maj adnych aspiracji metafizycznych. Jego rozumowa li nie przebiega w odwrotnym kierunku do klasycznego filozofowania. Nie wyprowai dza on wnioskw na temat tego, czym jest sprawiedliwo, spoeczestwo, prawo I itp. z adnych metafizycznych zaoe. Konstruuje natomiast ogln polityczn kon1 cepcj sprawiedliwoci, korzystajc z licznych rde i konfrontujc ze sob rne I wizje. Dy do stworzenia koncepcji politycznej, o ktrej powiedzie by mona, e jest najlepsza, na jak nas w danym momencie sta. ~ Rawls jest liberaem podtrzymujcym zaufanie do rozumu. Podkrela ko nieczno stworzenia i utrzymania rozumnych stosunkw spoecznych; zbudo wania takiego spoeczestwa, w ktrym kady bdzie czu si zobowizany do posugiwania si swym rozumem i bdzie te tego oczekiwa od innych. Rozum no jawi si w tym ujciu po czci jako fakt, po czci za jako zadanie do realizacji. Wypracowana przez niego koncepcja rozumu publicznego ma zasad niczy zwizek z jego koncepcj podmiotu. Rozum i podmiot w tradycji filozo ficznej zawsze wspdefinioway si nawzajem. Tradycyjnie podmiot charakte ryzowany by przez sw rozumno wyraajc si w zdolnoci do poznania i skutecznego dziaania. Owieceniowa koncepcja ustanawiajca przewag ro zumu nad wiatem i podmiotu nad rzeczywistoci podsuwaa obraz rozumu zerodkowanego w podmiocie - jak powiada Habermas14. Poka, jak Rawls odchodzi od takiej wizji w stron koncepcji rozumnoci, ktra jest cech spoe czestwa jako caoci i obywatela jako czonka tego spoeczestwa. Idea rozu mu czy si u Rawlsa z ideaem rozmowy (idea niezakconej komunikacji) i wzajemnoci (solidarnoci midzyludzkiej). Rawls zasadniczo opowiada si za koncepcj komunikacyjnej genezy ludzkiej podmiotowoci.
Tame, s. 140. J. Habermas, Filozoficzny dyskurs nowoczesnoci, prze. M. ukasiewicz, Universitas, Kra kw 2000, s. 334.
13

85

o dwch okresach w jego twrczoci: wczesnym i pnym. Pny Rawls za mankament Teorii sprawiedliwoci uzna to, e przedstawia ona sprawiedliwo jako bezstronno w taki sposb, i z atwoci moe ona zosta uznana za cz nadrzdnej filozoficznej doktryny liberalnej, a wszyscy obywatele dobrze urz dzonego spoeczestwa liberalnego mog zosta potraktowani jako wyznawcy tej doktryny. Tego rodzaju sugestie co do ksztatu dobrze urzdzonego spoe czestwa oraz wiadomoci jego obywateli stoj w sprzecznoci z faktem roz sdnego pluralizmu i naley je uzna za niewaciwe. O tym, e w Teorii spra wiedliwoci pojawiay si pewne mylne sformuowania, mwi Rorty: Odczy tywalimy j [Teori sprawiedliwoci - M..] jako kontynuacj owieceniowego denia do opierania naszych intuicji moralnych na koncepcji natury ludzkiej (a cilej jako neokantowsk prb oparcia ich na pojciu racjonalnoci). Tym czasem dziki pniejszym pismom Rawlsa uwiadomilimy sobie, e Teori sprawiedliwoci interpretowalimy bdnie, e zbyt wielki nacisk pooylimy na pierwiastki kantowskie, a zbyt may na heglowskie i deweyowskie"15. Zatem najlepiej jest odczytywa Teori sprawiedliwoci przez pryzmat Liberalizmu politycznego. Niektrzy twierdz, e w teorii pnego Rawlsa nastpio tak radykalne za wenie zakresu stosowalnoci zasad sprawiedliwoci, e ogranicza si obecnie do realizacji tego zadania tylko w dzisiejszych Stanach Zjednoczonych16. Rze czywicie, Rawls w odpowiedzi na powracajcy zarzut uniwersalizmu stwier dza, e koncepcja jego odnosi si do wspczesnej liberalnej demokracji, jak udao si wypracowa w cigu ostatnich dziesicioleci - ta tradycja jest miej scem, od ktrego zaczynamy nasze rozwaania17. Tym samym czyni bezpod stawnym zarzut, e prbuje znale koncepcj uniwersaln, odpowiadajc wszystkim spoeczestwom niezalenie od kulturowych i historycznych uwa runkowa. Jednake interpretowanie teorii Rawlsa jako odnoszcej si wycz nie do sytuacji we wspczesnej Ameryce jest niepotrzebnym pomniejszaniem jej znaczenia. Wydaje si, e wbrew tej tendencji teoria Rawlsa odnosi si przy najmniej do wszystkich demokracji Zachodu. Przyjrzyjmy si zaproponowanej przez niego idei rozumu publicznego.

2.2. Koncepcja rozumu publicznego Kluczow koncepcj w teorii Rawlsa jest sformuowana w dziele Libera lizm polityczny koncepcja rozumu publicznego. Rozum publiczny stanowi waruR. Rorty, Pierwszestwo demokracji wobec filozofii, s. 275. Z. Rau, Liberalizm, s. 100. J. Rawls, Kantian Constructivism in Moral Theory, s. 358.

16

86

nym elementem koncepcji dobrze urzdzonego konstytucyjnego spoeczestwa demokratycznego18. Rozum publiczny to sposb, w jaki dane spoeczestwo prowadzi rozwaania na temat problemw dotyczcych politycznych wartoci wsplnych wolnym i rwnym obywatelom. Spoeczestwo polityczne, a wa ciwie kady rozumny i racjonalny dziaajcy, czy to bdzie jednostka, czy ro dzina, stowarzyszenie, czy nawet konfederacja spoeczestw politycznych, ma okrelony sposb formuowania swoich planw, ukadania celw wedug pierw szestwa i podejmowania decyzji odpowiednio do tego. Sposb, w jaki robi to spoeczestwo polityczne, to jego rozum; jego zdolno do robienia tych rzeczy jest take jego rozumem, cho w innym sensie; jest to wadza moralna i intelek tualna, ktrej rdem s ludzkie zdolnoci jego czonkw"19. Zdaniem Rawlsa, wszystkie ciaa zbiorowe - grupy wyznaniowe, pastwa, uniwersytety, wsplno ty lokalne - by dziaa rozumnie i odpowiedzialnie, potrzebuj jakiego sposobu mylenia i decydowania o tym, co jest dla nich wane i co naley zrobi. Musz w zwizku z tym posiada pewne wsplne pojcia, sdy, zasady wnioskowania, reguy dowodzenia, kryteria prawdziwoci, kryteria uzasadniania itd.2 Spoe czestwo, jako jedno z cia zbiorowych, rwnie ma okrelony sposb formuo wania swoich planw i ukadania celw wedug pierwszestwa. Odpowiednio do tego podejmowane s wszystkie decyzje polityczne. Wanie w sposb for muowania planw politycznych, wyznaczania politycznych celw i podejmo wania decyzji Rawls nazywa rozumem publicznym. Spoeczestwo jest miej scem wypracowywania rnych celw i tosamoci, ale nade wszystko jest miejscem wypracowywania rozumnego, sprawiedliwego systemu wsppracy. Wsplnoty i stowarzyszenia tym rni si od spoeczestwa, e stawiaj przed sob okrelone cele, ktre s uprzednie w stosunku do czonkostwa po szczeglnych jednostek. Mwic okrelone cele", Rawls ma na myli pojmo wane w okrelony sposb dobra. Spoeczestwo polityczne nie jest ani wsplno t, ani stowarzyszeniem, bo adn tego typu koncepcj dobra nie dysponuje. Zdaniem Rawlsa, obecno okrelonej koncepcji dobra prowadziaby do syste matycznego zaprzeczania podstawowym wolnociom obywatelskim oraz do opresyjnego wykorzystywania wadzy. W pewnym sensie jednak dobrze urz dzone sprawiedliwe spoeczestwo posiada pewien wsplny cel, ktrym jest sprawiedliwo (wska koncepcja dobra). Instytucje spoeczne i polityczne maj by sprawiedliwe, prawo ma by sprawiedliwe, sprawiedliwo odda naley
Tene. The Idea of Public Reason Revisited, University of Chicago Law Review" 1997, nr 64, przedruk w: tene. Collected Papers, s. 573. Koncepcj rozumu publicznego Rawlsa omawia Ch. Larmore w artykule Public Reason, [w:] S. Freeman (ed.). The Cambridge Companion to Rawls, s. 368-393. 19 J. Rawls, Liberalizm polityczny, s. 293. 20 Tame, s. 303.

87

xwjvcyw cny >JLL na nuicj paszczynie i w pewnym sensie ma charakter prioryteto wy. w wsplny wszystkim cel polityczny nie powinien by mylony z tym, co zwyko si nazywa koncepcj dobra - sprawiedliwo bowiem nie jest tym samym co dobro. Rawls podkrela, e w sferze politycznej sprawiedliwo i suszno maj prymat nad kad koncepcj dobra. Dobro zdefiniowane by moe na wiele rnych sposobw w ramach wielu rnych caociowych dok tryn wiatopogldowych (filozoficznych, etycznych, religijnych)"1. Rawls przy znaje, e jego koncepcja rozumu publicznego i sprawiedliwoci moe zosta zinterpretowana jako okrelona koncepcja dobra. Nie da si takich interpretacji unikn. Powiada te, e jest to zrozumiae, poniewa to, co suszne, i to, co dobre, jest komplementarne - adna koncepcja sprawiedliwoci nie moe oby si bez koncepcji dobra. Specyfik politycznej koncepcji sprawiedliwoci jest to, e powinna opiera si na rnych ideach tego, co dobre"". Rozum publiczny jest to wadza moralna i intelektualna zarazem. Jej r dem s zdolnoci czonkw danego spoeczestwa23. Ten typ rozumu charakte rystyczny jest dla spoeczestw demokratycznych. W reimach autorytarnych og obywateli nie bierze nigdy udziau w yciu politycznym. W kwestii prawa i dobra pastwa gos zabieraj jedynie rzdzcy. W reimach arystokratycznych i autokratycznych, gdy rozwaa si dobro spoeczestwa, to nie czyni tego og, jeli taki w ogle istnieje, lecz rzdzcy, kimkolwiek s"24. Rawls podkrela, e idea publicznego rozumu ma okrelon struktur i jeli zostanie zignorowany ktrykolwiek z jej aspektw, moe sta si niewiarygod na, tak jak dzieje si to, gdy stosuje si j do kultury podoa. Ma ona pi r nych aspektw: (1) fundamentalne zagadnienia polityczne, do ktrych si stosu je; (2) osoby, do ktrych si stosuje (urzdnicy pastwowi i kandydaci do urz dw publicznych); (3) tre wywodzc si z rodziny politycznych koncepcji sprawiedliwoci: (4) zastosowanie tych koncepcji w tworzeniu norm, ktre zo stan wprowadzone w formie legalnego prawa demokratycznego ludu; (5) oby watelsk kontrol zgodnoci zasad wyprowadzonych z koncepcji sprawiedliwo" Rawls posuguje si terminem doktryna dla okrelenia nadrzdnych, rozlegych, oglnych, caociowych (comprehensive) pogldw wszelkiego rodzaju, a terminem koncepcja dla okrelenia koncepcji politycznej i jej czci skadowych, takich jak koncepcja osoby jako obywatela. Pojcie idea odnosi si moe do elementw dowolnej rozlegej doktryny lub teorii politycznej. W Prawie ludw tumacz uywa pojcia nadrzdne doktryny, za w Liberalizmie politycznym jest mowa o rozlegych doktrynach. Szahaj posuguje si pojciem caociowej doktryny - zob. A. Szahaj, Jednostka czy wsplnota?, s. 55-56 (przypis 3). 2 " Zob. J. Rawls, The Priority of Rights and Ideas of the Good, Philosophy and Public Af fairs" 1988, nr 17, przedruk w: tene, Collected Papers, s. 459. 2 ^ Tene, Liberalizm polityczny, s. 293. " Tame.

88

rzy dziel wsplny status rozumnego obywatelstwa i ktrzy w rwnym stopniu zobowizani s do troski o wsplne dobro. Rozum publiczny jest charaktery styczny dla spoeczestwa demokratycznego: jest to rozum jego obywateli, tych, ktrzy dziel status rwnego obywatelstwa. Przedmiotem ich rozumu jest dobro ogu: to, czego polityczna koncepcja sprawiedliwoci wymaga, jeli chodzi o podstawow struktur instytucji spoeczestwa i o cele, ktrym maj one su 26 y" . Jest to rozum publiczny w trojakim sensie tego sowa: (1) jako rozum ogu wolnych i rwnych obywateli; (2) jako rozum, ktrego przedmiotem jest dobro publiczne ogu i kwestie sprawiedliwoci podstawowej struktury spo ecznej i (3) jako rozum, ktrego natura i tre jest publiczna, poniewa jest dana przez ideay i zasady, ktre wyraa waciwa temu spoeczestwu koncep cja politycznej sprawiedliwoci, i na tej podstawie zawiaduje si nim w sposb otwarty do wgldu"27. Jego natura i tre s publiczne i znajduj wyraz w pu blicznym rozumowaniu w obrbie rodziny rozsdnych koncepcji sprawiedliwo ci politycznej pomylanej tak, aby speniaa kryterium wzajemnoci" . Rawls powiada, e rozum publiczny powinien by rozumiany w ten sposb oraz e powinien by honorowany przez obywateli, cho nie moe to zosta nakazane prawem. Rozum publiczny ma dwie warstwy, ktre nazwa mona: idealn (teore tyczn) i praktyczn. Jako pewna idealna koncepcja obywatelstwa dla konsty tucyjnego reimu demokratycznego, ukazuje on, jak sprawy mogyby si mie, biorc ludzi takimi, do bycia jakimi zachcaoby ich sprawiedliwe i dobrze urzdzone spoeczestwo"29. Tak pojty rozum publiczny ujmuje i opisuje to, co jest moliwe i co by moe nigdy si nie zici. Zatem rozum publiczny jest ro zumem praktycznym, ktry posiada warstw teoretyczn, pozwalajc na sfor muowanie idealnej wizji pastwa i obywatelstwa (przy uwzgldnieniu reali stycznych warunkw) oraz na ukazanie, jak sprawy mogyby si mie w najlep szej z moliwych sytuacji. W swej warstwie praktycznej w spoeczestwie demokratycznym rozum publiczny to rozum rwnych obywateli, ktrzy jako pewne ciao zbiorowe sprawuj najwysz, opart na przymusie wadz poli tyczn jedni nad drugimi, uchwytujc prawa i poprawiajc swoj konstytucj" mwi Rawls30. Inspiracj do sformuowania takiej koncepcji rozumu publiczne go byo dla niego wprowadzone przez Kanta rozrnienie na rozum publiczny
25 J. Rawls, Prawo ludw, s. 189. Zob. te tego, The Idea of Public Reason Revisited, s. 574-575. 26 Tene, Liberalizm polityczny, s. 293-294. Teme, s. 294. 28 Tene, Prawo ludw, s. 190. 29 Tene, Liberalizm polityczny, s. 294. 30 Tame, s. 295.

89

rozumu musi by zawsze wolny i tylko taki uytek moe doprowadzi do urze czywistnienia si Owiecenia wrd ludzi; natomiast prywatny uytek (Privatgebrauch) moe by czsto bardzo ograniczony, a mimo to nie stanowi jakiej szczeglnej przeszkody dla postpu Owiecenia. Mwic o publicznym uytku ze swego rozumu, mam na myli taki jego uytek, jaki kto jako uczony czyni ze swego rozumu wobec caej publicznoci czytajcego wiata. Uytkiem prywat nym natomiast nazywam taki jego uytek, jaki wolno ze czyni czowiekowi na powierzonym mu publicznym stanowisku czy urzdzie"31. Przedmiotem rozumu publicznego jest kwestia sprawiedliwoci podstawowej struktury spoecznej. Rozstrzyga j mona, powoujc si na wartoci polityczne. Rozum publiczny zezwala na uzasadniania odwoujce si wycznie do wartoci politycznych wyznawanych przez obywateli32. Tylko te wartoci - i adne inne mog by brane pod uwag w dyskusji nad kwestiami zasadniczymi, takimi jak podstawowe elementy konstytucji. Wane kwestie rozstrzygane przez rozum pu bliczny to np. kto ma prawo do gosowania, jakie religie mog by tolerowane, komu naley zapewni autentyczn rwno moliwoci, kto ma prawo posiada wasno. Cech rozumu publicznego jest zatem to, e ma on charakter ograniczo ny i co do treci, ktre rozwaa, i co do swojej formy. Rozum publiczny nie jest czym staym, niezmiennym, lecz podlega zmianom w czasie, dlatego jego peny opis nie jest moliwy. Idea publicznego rozumu wyrnia na najgbszym pozio mie podstawowe moralne i polityczne wartoci, ktre maj okrela konstytucyjny, demokratyczny rzd, jego relacje z obywatelami oraz relacje pomidzy obywate lami33. Mwi, jak powinny by rozumiane wszelkie relacje polityczne. Idea rozumu publicznego zostaje, zdaniem Rawlsa, osignity, kiedy s dziowie, ustawodawcy, wysi i nisi urzdnicy pastwowi oraz kandydaci na urzdy publiczne kieruj si ide publicznego rozumu. Przedstawiaj oni innym obywatelom powody, dla ktrych zajmuj okrelone stanowiska w fundamental nych sporach politycznych; wyjanie dokonuj w kategoriach politycznej kon cepcji sprawiedliwoci, ktr uwaaj za najrozsdniejsz. W ten sposb spe niaj - wynikajcy z rozumu publicznego - obowizek wzgldem innych oby wateli. To, czy sdziowie, ustawodawcy i urzdnicy pastwowi kieruj si ro zumem publicznym, ujawnia si nieustannie w ich wypowiedziach i w postpo 34 waniu w codziennym yciu publicznym . Idea publicznego rozumu realizowa ny jest te przez obywateli niebdcych urzdnikami pastwowymi, wwczas
Zob. I. Kant, Co to jest Owiecenie?, s. 55. Zauwamy, e po sytuacji pierwotnej i rwnowadze refleksyjnej jest to trzecia wyrniona przez Rawlsa metoda uzasadniania zasad sprawiedliwoci i rozstrzygania, jak powinna wyglda podstawowa struktura spoeczna. 33 J. Rawls, The Idea of Public Reason Revisited, s. 574. 34 Tene, Prawo ludw, s. 192.
32 31

90

wodawcami. Dyspozycja obywateli do postrzegania siebie jako idealnych ustawodawcw i odtrcania takich urzdnikw pastwowych i kandydatw na urzdy, ktrzy ami zasady publicznego rozumu, jeli jest szczera i rozpo wszechniona, staje si jednym z politycznych i spoecznych korzeni demokracji i jest niezbdna do zachowania jej siy i ywotnoci"35 - mwi Rawls. Obywate le wspierajcy ide publicznego rozumu robi wszystko, by przywiza do niej urzdnikw pastwowych, urzdnicy pastwowi za staraj si przywiza do niej obywateli. Rawls dokonuje rozrnienia midzy tym, jak idea rozumu publicznego sto suje si do zwykych obywateli i jak stosuje si do funkcjonariuszy wadzy pa stwowej - ustawodawcw zabierajcych gos w parlamencie, przedstawicieli rzdu w publicznych dziaaniach i wypowiedziach, sdziw (zwaszcza sdu najwyszego) podczas wykonywania swojej pracy. Rozum publiczny stosuje si w dyskusjach na forum publicznym, a - zdaniem Rawlsa - Forum to mona podzieli na trzy czci: dyskurs sdziw w podejmowaniu decyzji, zwaszcza sdziw sdu najwyszego; dyskurs wyszych urzdnikw, szczeglnie czon kw rzdu i ustawodawcw; a take dyskurs kandydatw na urzdy publiczne i osb prowadzcych ich kampanie, zwaszcza w wystpieniach publicznych, na platformach partyjnych i w owiadczeniach politycznych"36. Ten trzyczciowy podzia jest potrzebny, poniewa rozum publiczny nie jest, zdaniem Rawlsa, homogeniczny. Najbardziej cile idea publicznego rozumu stosuje si do s dziw. Sdziowie musz wyjania i uzasadnia swoje decyzje jako oparte na rozumieniu konstytucji, ustaw i precedensw37. Natomiast niektre dziaania legislatywy i egzekutywy nie musz by uzasadniane w ten sposb. Sprawia to, e sdowi przypada szczeglna rola w pastwie liberalno-demokratycznym jest on wzorcowym przykadem dziaania publicznego rozumu38. Rawls podkrela, e zaproponowana przez niego w ramach filozofii polityki idea rozumnoci nie jest ide epistemologiczn, cho zawiera epistemologiczne elementy. Rozumno jest skadnikiem politycznego ideau dobrze urzdzonego spoeczestwa konstytucyjnego i demokratycznej koncepcji obywatelstwa w de mokracji konstytucyjnej39. Tre i forma tej idei - sposb, w jaki jest rozumia na przez obywateli i w jaki wpywa na interpretacj ich stosunkw politycznych - przynale do samej idei demokracji. Dzieje si tak dlatego, e gwn wa ciwoci demokracji jest fakt rozsdnego pluralizmu - fakt wieloci sprzeczTame, s. 193. Tame, s. 190. 37 Szeroko rozwin t kwesti Stephen Macedo. ktrego pogldy omwione zostan w ostat nim rozdziale. 38 J. Rawls, Liberalizm polityczny, s. 297. 39 Tene, Prawo ludw, s. 193.
36 35

91

Ktra to wielo jest naturalnym produktem jej kultury i wolnych instytucji" . W idei rozumu publicznego mieci si to, czego wolni i rwni obywatele jako osoby rozumne mog nawzajem od siebie oczekiwa i od siebie wymaga w odniesieniu do swych rozlegych pogldw. Idea rozumu publicznego podpo wiada, e wolni i rwni obywatele tworz ciao kolektywne i sprawuj osta teczn wadz polityczn w pastwie. 2.3. R o z u m publiczny a rozumy niepubliczne Rawls powiada, e obok rozumu publicznego istniej liczne rozumy niepu bliczne. S to rozumy kociow i grup wyznaniowych, uniwersytetw i rozma itych stowarzysze funkcjonujcych w obrbie spoeczestwa41. Rozumy te ma j charakter spoeczny, grupowy, ale nie polityczny, poniewa nie su do roz wizywania problemw politycznych. O ile rozum publiczny jest jeden, to ro zumw niepublicznych istnieje wiele. Wszystkie ciaa zbiorowe, by dziaa ro zumnie i odpowiedzialnie, potrzebuj jakiego sposobu rozumowania na tematy dla nich wane. W spoeczestwie obywatelskim, ktre ma charakter plurali styczny i jest zrzeszeniem zrzesze spoecznych, istnieje wiele rozumw niepu blicznych. Skadaj si one na to, co Rawls nazywa kultur podoa". Wszyst kie rozumy - publiczny i niepubliczne - czy ze sob to, e musz uznawa pewne elementy, bez ktrych nie byyby rozumami - np. pojcie sdu, zasady wnioskowania, reguy dowodzenia, podstawowe pojcia, kryteria poprawnoci, kryteria uzasadniania itd. Bez ich uznania byyby tylko pust retoryk, niewi cymi rodkami perswazji. Rnice pojawi si mog, gdy chodzi o procedury i metody zwizane z rnymi warunkami, w jakich przebiega rozumowanie42. Spoeczno naukowa posuguje si innymi reguami dowodzenia ni sdziowie podczas procesu. Rne grupy - np. wyznawcy okrelonej religii, senat wyszej uczelni, kolekcjonerzy dzie sztuki - uznaj rne autorytety i spieraj si na odmienne tematy. Kryteria i metody tych niepublicznych rozmw zale cz ciowo od tego, jak pojmuje si charakter (cel i rol) kadego ze stowarzysze 43 oraz warunki, w jakich realizuje ono swe cele" . Rawls podkrela, e w spoeczestwie liberalnym i demokratycznym uzna nie wadzy niepublicznej, np. wadzy kociow nad ich czonkami, jest swo bodne - zaley od decyzji poszczeglnych obywateli. Apostazja i herezja nie s przestpstwami w rozumieniu prawa pastwowego. Wszelkie rozlege doktryny
40 41 42 43

Tame, s. 187. J. Rawls, Liberalizm polityczny, s. 303. Tame, s. 304. Tame.

92

wane s swobodnie w sensie politycznym, a wolno sumienia i mysu zagwaran towana jest konstytucyjnie. Obywatele nie znajduj si pod adnym przymusem, i wycznie sami sobie mog narzuca okrelon doktryn. Nie oznacza to, e np. nale do okrelonego kocioa wycznie na mocy aktu wolnego wyboru. Najczciej jest tak, e przychodz na wiat w rodzinie o okrelonej tradycji religijnej i s przez t tradycj od dziecka ksztatowani. Obywatele s czonkami rnych grup i stowarzysze, z ktrymi wi ich rozmaite wizy lojalnoci, uczucia i zaangaowania. W niektrych przypadkach wizi te s uprzednie w stosunku do indywidualnych decyzji. Nie zmienia to jednak faktu, e z punktu widzenia prawa pastwowego obywatele pozostaj wobec nich wolni. W spoe czestwie liberalnym wszelkie przynalenoci (z wyjtkiem przynalenoci do samego spoeczestwa) uznaje si za wynik indywidualnej decyzji. Zakada si tym samym, e wszelkiej wadzy da si unikn, w skrajnych sytuacjach przez zerwanie wizi z konkretnymi wsplnotami i stowarzyszeniami. Tylko wadzy pastwowej nie mona unikn, bo nawet emigracja oznacza jedynie przeniesie nie si pod panowanie innej wadzy pastwowej (nie zawsze te jest ona moli wa i skuteczna). Opuszczenie wasnego kraju jest, zdaniem Rawlsa, jednym z najtrudniej szych krokw. Nie oznacza wycznie opuszczenia jakiego terytorium, lecz take opuszczenie spoeczestwa i kultury, zerwanie z wasnym jzykiem, ze rwanie z rnymi rozumami niepublicznymi, w ktrych bylimy zakorzenieni. Dlatego wadza posugujca si rozumem publicznym i przyjmujca dyktowane przez ten rozum zasady dy do ustanowienia takiego porzdku politycznego i spoecznego, eby emigracja dla nikogo nie bya koniecznoci. Wadza pa stwowa musi mie wiadomo, e w odrnieniu od rnych wadz niepublicz nych nie jest przedmiotem swobodnego wyboru i uznania. Wizy spoeczestwa i kultury, historii i miejsca pochodzenia ksztatuj nasze ycie od momentu uro dzenia i s mocniejsze od innych. Prawo do emigracji ich nie osabia. Wolno sumienia wpisana w prawo wystarcza, by uczyni swobodnym w sensie poli tycznym uznanie wadzy kocielnej. Prawo do emigracji nie pociga za sob takiego skutku. W pewnym sensie jednak wadza pastwowa moe zosta przed stawiona jako przedmiot swobodnego uznania. W yciu dorosym moemy w wyniku refleksyjnego mylenia i rozumnego sdzenia uzna w sposb swo bodny ideay i zasady, prawa i wolnoci, na jakich wspiera si (powinno si wspiera) sprawiedliwe pastwo. Moemy te krytycznie odnosi si do pa stwa, w ktrym yjemy, do rzdu sprawujcego w danym momencie wadz itp. 44 To jest zewntrzna granica naszej wolnoci . Rawls przyjmuje Kantowski po gld, e to, co afirmujemy na podstawie swobodnego i opartego na rzetelnej informacji i pogbionej refleksji rozumowania, afirmujemy w sposb swobdTame, s. 306.

93

u.iiumyliy. Y T U 1 H U 5 C na najgioszym poziomie domaga si wolnoci rozumu teoretycznego i praktycznego, wyraajcej si w tym, co mwimy i czynimy. Nard, pastwo, kultura i spoeczestwo, w ktrym yjemy, maj swj jzyk i histori. Trzeba zdawa sobie spraw, e wszystko to jest ywo obecne w na szym rozumie publicznym, ktry w zwizku z tym nie ma charakteru neutralne go ani uniwersalnego. Dziedzictwo kulturowe utrwalone w jzyku jest tym, przez pryzmat czego mylimy. W jzyku wyraamy nasze uczucia, cele i warto ci, dziki niemu jako rozumiemy siebie i innych oraz cay otaczajcy nas wiat. To dziki jzykowi i kulturze odnajdujemy swoje miejsce w spoecze stwie. W wielkiej czci afirmujemy nasze spoeczestwo i kultur i mamy o nich intymn i niewyraaln wiedz, mimo e wiele rzeczy moemy kwestio nowa, jeli nie odrzuca"45 - mwi Rawls. Granice naszej wolnoci s w grun cie rzeczy granicami naszego rozumu: jego rozwoju i wyksztacenia, wiedzy i zasobu informacji, jakim dysponuje, oraz zakresu dziaa, w ktrych moe si wyraa. Indywidualny rozwj i wyksztacenie, dostp do wiedzy i informacji, moliwo dziaania i stowarzyszania si zale w gwnej mierze od kontekstu instytucjonalnego i spoecznego, w ktrym yjemy. Zatem nasza wolno, tak jak i nasz rozum wyznaczone s w istotnym sensie przez sfer polityczn46. W spoeczestwie liberalno-demokratycznym wszyscy obywatele s trakto wani jako wyznawcy jakiej rozlegej, filozoficznej, moralnej lub religijnej dok tryny, cho najprawdopodobniej wielu z nich nie wyznaje adnej dobrze wyar tykuowanej i wysoce usystematyzowanej rozlegej doktryny. Wadza polityczna powinna dy do tego, by umoliwia zgod i wsplne ycie wyznawcom naj rniejszych doktryn, czyli ludziom, ktrzy si ze sob nie zgadzaj co do wielu wanych kwestii. Za swych sprzymierzecw w osiganiu tego celu wadza uwaa moe wszelkie rozlege doktryny, ktrych wyznawcy s gotowi zapro ponowa sprawiedliwe zasady spoecznej kooperacji i przestrzega ich, jeli tylko inni rwnie bd ich przestrzega, a take s gotowi podda publicznemu osdowi konsekwencje polityczne, ktre z ich doktryn wypywaj. Takie doktry ny Rawls nazywa doktrynami rozumnymi. Obok nich istniej liczne doktryny nierozumne, niosce zagroenie dla porzdku publicznego liberalnego pastwa. Ich wyznawcy nie maj zamiaru proponowa sprawiedliwych zasad spoecznej kooperacji ani nie wyraaj gotowoci poddania publicznemu osdowi politycz nych konsekwencji swoich doktryn. Pluralizm rozlegych doktryn rozumnych i nierozumnych powstaje spontanicznie (fakt pluralizmu jako takiego), natomiast pluralizm rozumnych rozlegych doktryn (rozumny pluralizm) jest wynikiem dugiej pracy ludzkiego rozumu w trwaych warunkach wolnoci politycznej47.
Tame, s. 305-306. Tame, s. 306, przypis 9. Tame, s. 190. Podobne przekonania wyraa Siemek, ktry odrnia monologiczny dys kurs interesw symbolicznych od dialogicznej w swym charakterze spoecznej komunikacji. Inte46 45

94

'i pomidzy rozumem publicznym a rozumem wieckim. Nie powinny byc ;~e ze sob utosamiane (a wydaje si, e niekiedy Habermas tak czyni48). Roum wiecki jest tylko jednym z rozumw niepublicznych. Rawls definiuje go Jako rozumowanie w kategoriach nadrzdnych doktryn niereligijnych49 - filozo ficznych lub moralnych. Takie doktryny s o wiele za szerokie, by mogy suy celowi publicznemu. Kluczowe dla nich wartoci moralne nie s wartociami politycznymi, niezalenie od tego, jak bardzo narzucayby si naszemu zdrowe mu rozsdkowi i naszej refleksji. Rozum wiecki, ktrego gwn cz moe stanowi doktryna moralna, z punktu widzenia rozumu politycznego lokuje si w tym samym miejscu, gdzie rozumy religijne i pozostae doktryny filozoficzne i moralne. Liberalne zasady polityczne i liberalne wartoci, cho zakadaj okrelone wartoci moralne, wyznaczone s przez koncepcje liberalne i podpadaj pod katego ri politycznoci50. wieckie doktryny filozoficzne i moralne nie s nonikami racji publicznych; wieckie pojcia i rozumowania nale do filozofii pierwszej oraz do ; doktryn moralnych i nie mieszcz si w domenie politycznoci. Wrd rozlegych doktryn rozumu wieckiego umieci mona np. filozoficzne koncepcje liberalizmu w wersji Kanta lub Milla, ale doktryn tego typu moe by te cakowicie nieliberalna - deterministyczna, materialistyczna, fatalistyczna, katastroficzna - doktryna filo zoficzna. Rozum wiecki moe przybiera formy niedemokratyczne i antyliberalne, podobne do fundamentalizmw religijnych.

2.4. Fakt pluralizmu i overlapping consensus


Pluralizm rozlegych doktryn religijnych, filozoficznych i moralnych jest zwykym rezultatem funkcjonowania wolnych instytucji demokratycznego spo eczestwa51. W tradycji liberalnej rozrnia si sfer prywatn i publiczn, rwnie czsto operuje si rozrnieniem na to, co polityczne, i na to, co wsplresy symboliczne to wszelkie postaci zainteresowania tym, aeby wszystkie istotne moje" pogldy i zachowania zostay bezwarunkowo i natychmiast uznane przez wszystkich innych (czyli stay si powszechnie wane). Interes symboliczny oznacza ideologiczny dyskurs panowania, autorytetu i prestiu; jzykowa komunikacja jest tu tylko rodkiem walki i narzdziem sprawowania wadzy. Natomiast dialogiczna orientacja na porozumienie opiera si na idei wzajemnoci i krpuje pier wiastek przemocy przez racjonalizujc wadz regu. [...] monologiczny dyskurs interesw sym bolicznych z jego niezbywalnym roszczeniem do wycznego posiadania racjonalnoci absolutnej jest najpotniejszym czynnikiem irracjonalizacji i przez to najwikszym zagroeniem dla spoecz nego rozumu" - M. Siemek, Wolno, rozum, intersubiektywno, s. 341. 48 Zob. J. Habermas, Religion in the Public Sphere, European Journal of Philosophy" 2006, nr l,s. 1-25. 49 J. Rawls, Prawo ludw, s. 203. 50 Tame, s. 204. 51 J. Rawls, The Idea of Public Reason Revisited, s. 573.

95

wcnoaz w zakres tego, co polityczne, s jedynie fragmentem caoci przekona podmiotw, za sama sfera polityki - jedynie fragmentem ycia"52. Wano i uznanie dla sprawiedliwoci jako bezstronnoci wynikaj z milczcej zgody rnych orientacji politycznych, wspartych na rnych zaoeniach wiatopo gldowych i filozoficznych. Jest to milczca zgoda na warunki istnienia takiego adu politycznego, w ktrym przedkada si sprawy dobra powszechnego, poko ju, stabilnoci, bezpieczestwa i sprawiedliwoci ponad partykularne interesy indywidualne czy grupowe i ponad partykularne koncepcje dobrego ycia. Cho dzi o konsens polityczny co do kwestii podstawowych. Do takiego konsensu moe doj w obszarze niekontrowersyjnym, w ktrym zachodz na siebie' rne doktryny, ktre w innych obszarach pozostaj ze sob w nieusuwalnej niezgo dzie. Rozum publiczny nie zawiera adnej pompatycznej idei bezkonfliktowej jednoci. Zdaniem Rawlsa, obszarem moliwej zgody jest zaproponowana przez niego koncepcja proceduralnej sprawiedliwoci politycznej - w dobrze urzdzo nym spoeczestwie wszyscy obywatele afirmuj t sam koncepcj sprawiedli woci politycznej, cho kady, jako wyznawca okrelonej rozlegej doktryny, moe czyni to z innego powodu. Konsens ten jest wspierany przez kad z tych doktryn, ale i sam udziela im wsparcia, bowiem potwierdza to, co w kadej z owych doktryn jest rozumne i nakierowane na dobro wsplne. Na tym polega rozumno owego konsensu oraz rozumno owych doktryn. A zatem obywatele dobrze urzdzonego spoeczestwa afirmuj (co najmniej) dwa rne, cho zwizane ze sob pogldy polityczne. Jednym z nich jest podzielana przez wszystkich polityczna koncepcja sprawiedliwoci, drugim jaka rozlega doktry na filozoficzna, religijna lub moralna, w tej czci, ktra dotyczy politycznej sprawiedliwoci53. W tym drugim przypadku koncepcja sprawiedliwoci moe by wyprowadzana z jakich fundamentalnych idei lub zasad i mog si z ni wiza jakie wzniose cnoty moralne i ponaddoczesne cele. By moe wik szo obywateli zechce da koncepcji politycznej jak podstaw metafizyczn lub odwoa si do prawdy sdw moralnych, ale stanowi to bdzie skadnik ich wasnej rozlegej doktryny. Moraln prawd danej koncepcji politycznej stwierdzi mona wycznie z punktu widzenia okrelonej rozlegej doktryny. Tych szerszych twierdze proponowana przez Rawlsa koncepcja polityczna ani nie potwierdza, ani nie neguje54. Uznajc okrelon koncepcj polityczn za podstaw publicznego rozumu, rozstrzygajcego o fundamentalnych kwestiach
A. Szahj, Jednostka czy wsplnota?, s. 56. J. Rawls, Justice as Fairness. A Restatement, s. 33. 54 Rawls w rozwaaniach na ten temat odwouje si do pogldw Joshui Cohena wyraonych np. w artykule Moral Pluralism and Political Consensus, [w:] D. Capp, J. Hampton (eds.), The Idea of Democracy, Cambridge University Press, Cambridge 1993.
53 52

96

dotyczy zagadnie politycznych. Przez t powcigliwo w orzekaniu o praw dziwoci zasad sprawiedliwoci politycznej obywatele daj wyraz swemu uzna niu dla politycznego znaczenia innych oraz dla rozumnoci ich pogldw (nawet jeli uwaaj je za bdne)55. Wyraaj w ten sposb rwnie wiadomo, e nie ma i nie moe by wsplnej publicznej podstawy do odrniania przekona prawdziwych od faszywych. Gdy uznajemy fakt, e rozumny pluralizm jest trwa kondycj kultury publicznej w warunkach wolnych instytucji, to idea rozumnoci jest bardziej odpowiednia jako skadnik podstawy publicznego uza sadniania dla reimu konstytucyjnego. Traktowanie koncepcji politycznej jako prawdziwej, i wycznie z tej racji jako jedynej odpowiedniej podstawy publicz nego rozumu, jest ekskluzywizmem, nawet sekciarstwem, atwo wic prowadzi do politycznego rozbicia"56. Na okrelenie konsensu bdcego wynikiem zachodzenia na siebie r nych doktryn Rawls posuguje si pojciem overlapping consensus . Wszy scy, ktrzy akceptuj polityczn koncepcj sprawiedliwoci, wychodz od wasnych przekona religijnych, filozoficznych, moralnych. Przekonania te pozwalaj im afirmowa wspln polityczn koncepcj sprawiedliwoci. Z po litycznego punktu widzenia nie ma znaczenia fakt, e afirmuj j z bardzo rnych powodw i wywodz j z odmiennych rde. Zgoda na t sam kon cepcj polityczn nie oznacza, e obywatele odchodz (choby tylko na chwi l) od swoich rozlegych doktryn. Oni odnajduj powody do zgody wanie w ich ramach. Konsens nie polega na akceptacji okrelonych rozstrzygni instytucjonalnych, ufundowanej na interesach indywidualnych i grupowych. Kada grupa moe bowiem mie inne interesy i inne wyobraenia na temat tego, co jest jej interesem. Sprawiedliwo jako bezstronno jest polityczn koncepcj, ktra z atwoci moe sta si orodkiem rozsdnego konsensu z powodu swych trzech cech. Po pierwsze, jej wymogi dotycz tylko podsta wowej struktury spoeczestwa, po drugie, nie domaga si zaakceptowania adnej okrelonej rozlegej doktryny i po trzecie, jej podstawowe idee wywoTrafno przeprowadzonych przez Rawlsa rozrnie potwierdza Schnadelbach: To, co jest bdne, nie jest irracjonalne, poniewa tylko to, co jest racjonalne, moe by bdne; w prze ciwnym razie jest po prostu pozbawione sensu. Kto si myli, nie jest jeszcze z tego powodu irra cjonalny, myli si mog bowiem tylko istoty racjonalne. Tego, kto ryzykuje lub podejmuje decy zje w niepewnoci, poniewa nie ma lepszych podstaw, a nawet tego, kto kieruje si czym, co my uwaamy za niewiarygodne lub niezrozumiae, nie mona jeszcze z tego wzgldu uwaa za niero zumnego, gdy moe on mie cakiem nieze powody, chocia nie takie jak nasze" - H. Schnadel bach, Prba rehabilitacji animal rationale, s. 66. 56 J. Rawls, Liberalizm polityczny, s. 191. 57 Zob. tene, Justice as Fairness. A Restatement, s. 32; tene, The Idea of an Overlapping Consensus, Oxford Journal of Legal Studies" 1987, nr 17; przedruk w: tene, Collected Papers, s. 421-448.

97

uuKiryny mog ja poprze, i zechc to zrobi, o ile s rozumne. Rawls wyrnia kilka etapw na drodze do ukonstytuowania si overlap ping consensus. Pierwszy etap to stan okrelany przez niego jako modus vivendi. Termin ten oznacza taki model stabilizacji i spokoju spoecznego, ktry z zao enia ma trwa do uzyskania przewagi, przejcia wadzy i ustanowienia porzd ku opartego na caej prawdzie okrelonej nadrzdnej doktryny, ktra tymczasem zmuszona jest tolerowa przeciwnikw, gdy s oni zbyt silni, by ich stamsi59. Modus vivendi utrzymuje si wwczas, gdy wyznawcy rnych rozlegych dok tryn chcieliby zdoby peni wadzy, lecz nie mog tego zrobi z powodu rw nowagi si midzy nimi. Poniewa odrzucaj bezporedni konfrontacj (gdy nie doprowadzi ich ona do upragnionego celu), nie pozostaje im nic innego, jak tolerowa si nawzajem. Tolerancja ta nie oznacza jednak, e wyraaj oni chci wsppracy, przeciwnie - zawsze w przypadku uzyskania przewagi gotowi bd przej cakowit wadz i zaprowadzi rzdy wedug wasnych zasad. Drugi etap to konsens konstytucyjny. Na tym etapie zgoda na wspistnienie uzyskuje umocnienie prawne, a przeciwnikw toleruje si z szacunku dla prawa i niechci dla jego amania. Trzeci etap to overlapping consensus, ktry jest przeciwie stwem porzdku opartego na modus vivendi. Jest to stan afirmacji dobra wspl nego pojmowanego w kategoriach liberalnej sprawiedliwoci politycznej. Oby watele pastwa opartego na overlapping consensus akceptuj ustrj demokra tyczny i konstytucyjny i gotowi s go broni. W tym przypadku mamy do czy nienia ze stabilnoci z dobrych powodw60. Wtedy te moliwa jest wsppraca spoeczna na bazie wzajemnego szacunku {cooperation on the basis of mutual respect)61. Wzajemny szacunek pozwala skutecznie i trwale stosowa metod unikania fundamentalnych konfliktw i poskramia rnice midzy zwalczaj cymi si pogldami. Stabilno spoeczestwa zapewniona jest przez wierno demokratycznym wartociom i ideaom62. Wszystkie rozumne nadrzdne dokTene, Justice as Fairness. A Restatement, s. 33. Zwolennikiem liberalizmu w stylu modus vivendi jest np. David Gauthier (zob. tego, Morals by Agreement) oraz John Gray. Zob. J. Gray, Two Faces of Liberalism, Polity Press, Cam bridge 2000, wyd. pol. Dwie twarze liberalizmu, prze. P. Rymarczyk, Aletheia, Warszawa 2001, s. 169-221; tene, Enlightenment's Wake. Politics and Culture at the Close of the Modern Age, Routledge, London 1990; tene, Post-liberalism. Studies in Political Thought, Routledge, London 1996. Historia dostarcza licznych przykadw stabilnoci prowizorycznej - zob. J. Rawls, Prawo ludw, s. 212-213. 60 Tame, s. 213. 1 J. Rawls, Justice as Fairness: Political not Metaphysical, s. 395. 62 Za tak koncepcj opowiada si Charles Larmore, dla ktrego liberalizm ma charakter mo ralny i minimalny; liberalna zasada neutralnoci wzgldem konkurencyjnych ideaw dobrego ycia znajduje uzasadnienie w okrelonych wyborach moralnych (ktrych zalet jest to, e mona je pogodzi z szerokim spektrum ideaw dobrego ycia) - zob. komentarz Galstona na ten temat: tene, Cele liberalizmu, s. 116.
59

98

\ cje - np. rwne podstawowe prawa i wolnoci dla wszystkich, wcznie z wolInoci sumienia i religii. Co wicej - mwi Rawls - prawdziwy sd w rozsd; nej doktrynie nadrzdnej nigdy nie wchodzi w konflikt z rozumnym sdem w zwizanej z nim koncepcji politycznej"63. Przeszkod w osigniciu takiego konsensu jest, mogca ujawni si w ka dym spoeczestwie, skonno niektrych do dogmatyzmu i kurczowa ch narzucenia innym swoich pogldw i swojego stylu ycia. Tego typu postawy stanowi granic moliwoci funkcjonowania rozumu publicznego. Rawls wy mienia trzy warunki odnalezienia minimum jednoci w pluralistycznym wiecie: proceduralna koncepcja sprawiedliwoci, przekonanie o wyszoci sprawiedli woci nad poszczeglnymi koncepcjami dobra oraz idea konstruktywizmu. Bez spenienia tych warunkw idea overlapping consensus upada. W dobrze urzdzonym spoeczestwie przekonania oraz plany yciowe jed nostek s rne, a ludzie mog okrela swe dobro swobodnie, traktujc pogldy innych w tej sprawie jedynie jako sugestie. Ta rnorodno koncepcji dobra sama w sobie te stanowi dobro. Racjonalne jest, by czonkowie dobrze urz dzonego spoeczestwa chcieli takiej rnorodnoci. Powody tego s oczywiste. Ludzie maj rne zdolnoci i umiejtnoci, ktrych nie moe urzeczywistni adna konkretna osoba ani grupa spoeczna64. Rawls podkrela, e pluralizmu nie naley postrzega jako nieszczcia, lecz jako naturalny rezultat aktywnoci ludzkiego rozumu w warunkach istnienia trwaych wolnych instytucji. Postrze ga rozumny pluralizm jako nieszczcie to postrzega samo dziaanie rozumu w warunkach wolnoci jako nieszczcie. Rnorodno rozumnych caocio wych doktryn religijnych, filozoficznych i moralnych w nowoczesnych spoe czestwach demokratycznych nie jest stanem, ktry wkrtce przeminie. Jest to permanentna cecha publicznej kultury demokratycznej. Rawls wylicza fakty, z ktrymi trzeba si liczy, konstruujc podstawowe zasady ycia spoecznego: (1) fakt pluralizmu, (2) fakt trwaoci pluralizmu w demokracji, (3) fakt, e zgo da co do okrelonej caociowej doktryny musiaaby zosta wymuszona przez opresyjne uycie wadzy pastwowej, (4) fakt, e stabilny porzdek demokra tyczny musi uzyska poparcie znaczcej wikszoci obywateli, a przynajmniej tych, ktrzy s aktywni politycznie, (5) fakt, e doktryny caociowe, gdy tylko s akceptowane w jakim spoeczestwie, maj tendencj do tego, aby stawa si opresyjne i tamsi inne doktryny, (6) fakt, e polityczna kultura spoecze stwa posiadajcego tradycj demokratyczn zawiera implicite pewne fundamen talne instytucje i idee, na bazie ktrych mona wypracowa pewn polityczn koncepcj sprawiedliwoci waciw dla rzdw konstytucyjnych65. Uzgodni ze
J. Rawls, Prawo ludw, s. 246. Tene, Teoria sprawiedliwoci, s. 611. Tene, The Idea of an Overlapping Consensus, s. 425.

99

nuviaui^u i L,a. puiuu^ luzumu puDiicznego. Kawls podkrela, e prawdy naj waniejsze daleko wykraczaj poza rozum publiczny. Zdarza si te niekiedy, e bywaj dla polityki niebezpieczne. Prawdy rozlegych doktryn mog okaza si tymi, dla ktrych kto chciaby odda wasne ycie lub pozbawi ycia innych. O doktrynie, ktrej prawdy stanowi zacht do przemocy, Rawls powiada, e jest nierozumna. Podkrela te, e prawdy tych rozlegych doktryn dobrze byo by zastpi rozumnoci, zanim zburz one ramy demokratycznego porzdku publicznego. Prawda, jak wiadomo, jest jedna, niestopniowalna i nieznoszca kompromisu; rozumnych pogldw moe by natomiast wiele. Nadrzdne dok tryny, ktre nie mog poprze spoeczestwa demokratycznego, nie s rozsdne. Ich zasady i ideay nie speniaj kryterium wzajemnoci i na wiele rnych spo sobw dziaaj przeciw ustanowieniu rwnych wolnoci podstawowych. Jako przykad poda moemy wiele fundamentalistycznych doktryn religijnych, dok tryn boskiego prawa monarchw i nadludzkich praw arystokracji, a take - nie moemy ich przeoczy - formy autokracji i dyktatur"66. Doktryny nierozumne stanowi zagroenie dla instytucji demokratycznych. Ich istnienie ogranicza cel, jakim jest pena realizacja rozumnego spoeczestwa demokratycznego z je go ideaem publicznego rozumu i legitymizowanego prawa. Fakt ten nie wiad czy o niedoskonaoci czy porace idei publicznego rozumu, lecz wskazuje gra nice tego, co rozum publiczny moe osign. Nie pomniejsza wielkiej wartoci i wagi denia do tego ideau w najpeniejszym moliwym wymiarze"67. Ci, ktrzy odrzucaj rozum publiczny, uznaj najczciej, i stosunki poli tyczne opiera si powinny na przyjani lub mioci wobec tych, ktrzy nale do okrelonej religijnej lub wieckiej wsplnoty oraz na wrogoci wobec tych, ktrzy pozostaj poza ni. Polityka jest dla nich kwesti walki o wiat yjcy w absolutnej prawdzie. Liberalizm polityczny nie obejmuje ludzi, ktrzy myl w ten sposb. Zapa do ucieleniania w polityce caej prawdy jest niezgodny 68 z ide rozumu publicznego idc w parze z demokratycznym obywatelstwem" . Nierozumne nadrzdne doktryny nie godz si na demokratyczny porzdek i s z tym porzdkiem niezgodne. Istnienie doktryn odrzucajcych ad demokratycz ny, odrzucajcych jedn lub wicej demokratycznych wolnoci, jest, jak si wy daje, faktem trwaym. Stawia to przed demokracj praktyczne zadanie: jak ra dzi sobie z doktrynami, ktre nie potwierdzaj rozumnej rwnowagi wartoci politycznych i wchodz w konflikt z rozumem publicznym; jak powstrzyma te 69 doktryny, by nie obaliy adu politycznej sprawiedliwoci . Do jakiego stopnia doktryny nierozumne powinny by tolerowane w spoeczestwie dobrze urzTene, Prawo ludw, s. 246. Tame, s. 254. Tame, s. 189. J. Rawls, Liberalizm polityczny, s. 332.

100

I wiedliwoci. To, e dan demokracj znamionuje fakt pluralizmu jako takiego, nie jest zaskakujce, zawsze bowiem istnieje wiele pogldw nierozumnych"70. Pluralizm doktryn nierozumnych nie budzi zdziwienia. Natomiast to, e istnieje wiele rozlegych rozumnych doktryn, moe si wydawa zaskakujce, lubimy bowiem myle, e rozum prowadzi do prawdy, a prawda jest jedna71. Tymcza sem, wedug Rawlsa, rozumna doktryna nie oznacza doktryny prawdziwej, lecz tak, za ktr przemawiaj rozumne racje. Rozumne rozlege doktryny to takie, ktre mona rozumnie uzasadni wobec innych rozumnych osb. W spoecze stwie dobrze urzdzonym pluralizm rozumnych rozlegych doktryn jest trakto wany jako nieusuwalny fakt i stay element ycia. Obywatele zdaj sobie spra w, e nie mog doj do porozumienia ani nawet zbliy si do wzajemnego rozumienia na gruncie swych wykluczajcych si nadrzdnych doktryn"72. Gwn cech idei publicznego rozumu jest to, e aden z obywateli nie ataku je ani nie krytykuje adnej religijnej czy niereligijnej nadrzdnej doktryny, poza sytuacjami, gdy doktryna ta niezgodna jest z podstawami publicznego rozumu i demokratycznego porzdku"73. Osoby rozumne wyznaj rozumne rozlege doktryny. Doktryny te maj trzy gwne cechy. Po pierwsze, s dzieem rozumu teoretycznego, dotyczcym reli gijnych, filozoficznych i moralnych aspektw ludzkiego ycia - prbuj wyrazi wszelkie kwestie w sposb rozumny i zrozumiay dla innych. Po drugie, rozlega rozumna doktryna porzdkuje uznawane wartoci tak, e daj si one pogodzi ze sob. Doktryny rni si np. tym, e innym wartociom nadaj prymat I sz czeglne znaczenie, bywa te, e niektre wartoci po prostu pomijaj, ale ich rozumno wyraa si w tym, e zbiorowi uznawanych wartoci nadaj spjno i pozwalaj rozstrzyga ewentualne konflikty midzy wartociami. Po trzecie, rozumna rozlega doktryna naley do jakiej tradycji mylowej i doktrynalnej, co nie oznacza, e jest niezmienna. Trwa ona w czasie i powoli ewoluuje pod wpywem tego, co mona uzna za dobre i wystarczajce racje. Rawls charakte ryzuje te doktryny w sposb tak oglny, eby przedwczenie nie wykluczy ad nej z nich z grona doktryn rozumnych. Nie chce dokonywa arbitralnych roz strzygni, a jedynie sformuowa warunki minimalne. Liberalizm polityczny traktuje wiele tradycyjnych doktryn religijnych, filozoficznych i moralnych jako rozumne, nawet gdy nie zgadzaj si one midzy sob lub gdy wielu obywateli nie mogoby si z nimi zgodzi z tego wzgldu, e nadaj nadmiern wag pew nym wartociom, a pomijaj lub lekcewa inne.
70 71 72 73

Tame, s. 109. Tame. J. Rawls, Prawo ludw, s. 188. Zob. rwnie tene. The Idea of Public Reason Revisited, s. 574. Tene, Prawo ludw, s. 188.

101

zumnych. Dla kadego rozumnego obywatela jest oczywiste, e nie wszystkie z nich mog by prawdziwe. Moe si nawet tak zdarzy, e adna wyznawana w danym momencie rozumna doktryna nie jest prawdziwa, mimo i kady wy znawca jest pewny prawdziwoci swej doktryny. Nie jest nierozumne wyznawa nie jakiej rozumnej rozlegej doktryny, za ktr przemawiaj rozumne racje. Jednoczenie rozumnie jest uzna, e nasza doktryna jest tylko jedn z wielu doktryn rozumnych i w zwizku z tym nie moe roci sobie pretensji do szcze glnych przywilejw w pastwie, cho przecie jestemy pewni, e wyznajemy doktryn prawdziw. Wadza polityczna, ktr akurat posiadamy, nie uprawnia nas do tego, by posugiwa si ni w celu narzucenia naszej doktryny pozosta ym obywatelom. Zdaniem Rawlsa, cech osb rozumnych jest to, e majc wadz polityczn, uznayby za nierozumne posuenie si ni w celu represjo nowania innych rozlegych rozumnych doktryn74. Jest tak dlatego, e jeli za chodzi fakt rozumnego pluralizmu, to w publicznej kulturze spoeczestwa de mokratycznego nie ma adnej publicznej i wsplnej podstawy uzasadniania sto sujcej si do rozlegych doktryn"75. Ci, ktrzy nalegaj, by przyj ich przeko nania, najczciej narzucaj je dlatego, e ich zdaniem s one prawdziwe, nie za dlatego, e s to ich przekonania. Jest to jednak roszczenie, ktre mgby wysun kady, i jednoczenie nikt nie moe sensownie wysuwa go wobec ogu obywateli. Kto, kto wysuwa takie roszczenia, musi, zdaniem Rawlsa, zosta uznany za osob nierozumn. Kto chce posuy si wadz polityczn (kolektywn wadz rwnych obywateli), by powstrzyma innych od afirmowania ich pogldw, ktre nie s nierozumne, i przymusi do przyjcia jego wa snej doktryny, sam okazuje si nierozumny. Konkludujc: osoby rozumne poj muj, e ciary sdu nakadaj pewne ograniczenia na to, co mona rozumnie uzasadni wobec innych, a zatem popieraj jak form wolnoci sumienia i wolnoci myli. Jest z naszej strony rzecz nierozumn posugiwa si wadz polityczn, jeli j mamy lub dzielimy z innymi, w celu tamszenia rozlegych 76 pogldw, ktre nie s nierozumne" . Zgodne z rozumem s zatem tolerancja oraz wolno myli i sumienia. Obywatele mog rewidowa i zmienia swe nad rzdne doktryny i niejeden w trakcie swojego ycia tak czyni. Kada z nich b dzie uznana za rozumn, jeeli tylko jej wyznawca bdzie respektowa kryterium
Tene, Liberalizm polityczny, s. 105. Tame. eby znale rnic midzy rozumnymi rozlegymi doktrynami a doktrynami prawdziwymi potrzebne byoby zewntrzne w stosunku do nich kryterium, a tego nie sposb usta li. Rawls utrzymuje, e w tej kwestii wiele zawdzicza artykuowi T. Nagela, Moral Conflict and Political Legitimacy, Philosophy and Public Affairs" 1987, nr 17, ksice T. Nagela, Partiality and Equality, Oxford University Press, Oxford 1991 oraz artykuowi J. Cohena, Moral Pluralism and Political Consensus. Cohen jako pierwszy posuy si rozrnieniem midzy pluralizmem rozumnym a pluralizmem prostym. J. Rawls, Liberalizm polityczny, s. 106. Pojcie ciarw sdu zostanie szerzej omwione w nastpnym rozdziale (zob. p. 3.6).

102

m jego tre. Wszyscy musimy porzuci nadziej na tak zmian konstytucji, ustanawiaa hegemoni naszej religii, lub na tak pozycj, ktra zapewniaay nam nieograniczone wpywy i sukcesy77. Rozsdni zwolennicy rozmaitych rozlegych doktryn zmuszeni s przyzna, poza uznaniem rozumnej demokracji konstytucyjnej nie istnieje adna inna fdroga do zabezpieczenia podstawowych wolnoci wszystkich obywateli. Dlatego ich rozumne rozlege doktryny uznaj zasady i wytyczne rozumu publicznego oraz jego ograniczenia. Rawls nie wtpi w to, e pomimo rnorodnoci nad rzdnych doktryn moliwy jest rozsdny czciowy konsens midzy nimi (over lapping consensus). Uwaa, e rne doktryny - religijne oraz niereligijne mog, bez popadania w wewntrzn sprzeczno, wspiera polityczn koncepcj sprawiedliwoci lec u podstaw demokratycznego spoeczestwa konstytucyj nego. Ich wyznawcy, bez wzgldu na to, jak bardzo si ze sob nie zgadzaj, mog podporzdkowa si politycznym zasadom sprawiedliwoci oraz stosowa kryterium wzajemnoci. Rawls utrzymuje, e obywatele, ktrzy zapoznali si z zaletami porzdku liberalnego i posuguj si rozumem publicznym, nie zmie niliby liberalnych zasad ycia spoecznego nawet wwczas, gdyby byo to mo liwe i atwe do przeprowadzenia. Liberalny, sprawiedliwy porzdek polityczny nie jest bowiem przez nich traktowany tylko jako ad tymczasowy, jako modus vivendi. W rozumnej nadrzdnej doktrynie hierarchia wartoci moe by zupenie inna ni ta, ktr ustala rozum publiczny. Jest oczywiste, e transcendentne war toci, takie jak zbawienie i ycie wieczne, s dla wierzcego wysze od rozum nych wartoci politycznych demokratycznego spoeczestwa konstytucyjnego. Wartoci polityczne to wartoci doczesne, ktre znajduj si na innym, w pew nym sensie niszym poziomie ni wartoci transcendentne. Nie wynika std jednak, e te ostatnie przekrelaj lub uniewaniaj wartoci polityczne. W istocie rozsdna nadrzdna doktryna to taka, w ktrej wartoci te nie s lek 79 cewaone: s one lekcewaone w doktrynach nierozsdnych" . Nie istnieje lub istnie nie powinien konflikt midzy religi i demokracj. Pod tym wzgldem liberalizm polityczny rni si zdecydowanie od owieconego liberalizmu, ktry tradycyjnie atakowa ortodoksyjne chrzecijastwo, i odrzuca go" 80 . W spoe czestwie liberalnym konflikty midzy demokracj a rozsdnymi doktrynami oraz midzy samymi rozsdnymi doktrynami s wyciszone i rozgrywaj si zgodnie z rozumnymi zasadami. Pojednanie obywateli za spraw rozumu pu blicznego ma jednak swoje granice. Mog wystpi trzy zasadnicze rodzaje konTene, Prawo ludw, s. 214. Tene, Liberalizm polityczny, wykad IV, p. 3 i 4. Tene, Prawo ludw, s. 247. Tame, s. 250.

79 80

103

Kaj L ronie statusu, pozycji klasowej, zawodu, rnic etnicznych, pciowych lub rasowych; wreszcie te, ktre wynikaj z ciarw sdu. Liberalizm politycz ny odnosi si przede wszystkim do konfliktu pierwszego rodzaju i utrzymuje, i nawet jeli nasze nadrzdne doktryny nie daj si pogodzi i niemoliwy jest midzy nimi kompromis, to jednak obywatele wyznajcy doktryny rozsdne mog mie wsplne racje innego rodzaju, to znaczy racje publiczne wyraone w kategoriach politycznych koncepcji sprawiedliwoci. Wierz take, e spo eczestwo takie moe zaegna konflikt drugiego rodzaju - konflikt midzy fundamentalnymi ekonomicznymi, politycznymi i spoecznymi interesami obywateli"81. Szahaj pisze: Nie trzeba wielkiej wnikliwoci, aby dostrzec, e zaprezen towane wyej podejcie Rawlsa przez wielu bdzie wci identyfikowane jako wspierajce si na przynajmniej implicite, jeli nie explicite, przyjmowanych przesankach sceptycznych"82. Tymczasem, zdaniem Rawlsa, opis pluralizmu rozumnych doktryn nie moe przybra postaci argumentacji sceptycznej. W filo zofii politycznej naley unika sceptycyzmu; nie chodzi bowiem o filozoficzn analiz koniecznych warunkw wiedzy i pokazanie, e nigdy wszystkie te wa runki nie s spenione, zatem nigdy nie dochodzimy do wiedzy pewnej. Opis pluralizmu rozlegych doktryn nie ma prowadzi do postawy sceptycznego wa hania wobec wszelkich twierdze. Musi on zatrzymywa si na poziomie rozwa a politycznych i pokazywa, e polityczna zgoda w sprawie jakiejkolwiek rozlegej doktryny jest trudniejsza ni si na og sdzi. Powinnimy uzna praktyczn nie moliwo osignicia rozumnego porozumienia politycznego co do sdw na temat prawdziwoci rozlegych doktryn, zwaszcza porozumienia mogcego suy poli tycznemu celowi, jakim jest np. osignicie pokoju i zgody w spoeczestwie. Prze mawiaj za tym historyczne przykady konfliktw religijnych, stulecia sporw filo zoficznych i moralnych. Liberalizm polityczny nie kwestionuje ewentualnej praw dziwoci adnych twierdze religijnych, moralnych czy filozoficznych. Zmierza natomiast do tego, by pokaza, jak ludzie wyznajcy cakowicie rne rozlege dok tryny mimo to mog by obywatelami jednego pastwa, y w zgodzie, bez przemo cy i wsptworzy sprawiedliwe spoeczestwo. Pastwo liberalne i demokratyczne, zwane przez Rawlsa reimem konstytu cyjnym, nie wymaga zgody co do rozlegej doktryny, bo to nie rozlega doktryna jest fundamentem jego porzdku. Podstawa jednoci pastwa i spoeczestwa ley gdzie indziej - w idei sprawiedliwoci politycznej. W Teorii sprawiedliwo ci Rawls przedstawi koncepcj sprawiedliwoci jako bezstronnoci. Stanowi sko to, wbrew jego zamierzeniom, zostao przez niektrych zinterpretowane jako
Tame, s. 251-252. A. Szahaj, Jednostka czy wsplnota?, s. 58, przypis 12. W ten sposb interpretuje te po gldy Rawlsa Galston.
82 81

104

olityczn koncepcj sprawiedliwoci, ktra siosuje si uu puu&iawu w y j OLi WAV spoecznej. Podkrela on, e sprawiedliwo jako bezstronno wyraa dwie oci polityczne: warto politycznej sprawiedliwoci i warto publicznego zumu. Bez wzgldu na to, czy w sytuacji pierwotnej strony przyjmuj fakt zumnego pluralizmu, czy fakt pluralizmu jako takiego, obrane zasady spraiedliwoci bd takie same. W sytuacji rozumnego pluralizmu liberalne wollloci s bezpieczne. Gdy mamy do czynienia z pluralizmem jako takim, wolnoifci te wymagaj dodatkowo dobrego zabezpieczenia instytucjonalnego - na tym polega jedyna rnica. Polityczna koncepcja sprawiedliwoci moe by orod kiem czciowego konsensu wszystkich rozumnych doktryn83, co gwarantuje spoeczestwu stabilno. W przypadku obecnoci doktryn nierozumnych stabil no moliwa jest do utrzymania wwczas, gdy zwolennicy doktryn rozumnych maj liczebn przewag. Wwczas pogldy nieliberalne zwizane z nierozum nymi nadrzdnymi doktrynami mog istnie - i faktycznie zawsze bd istniay - i jednoczenie nie zagraa sprawiedliwoci. Taka jest nadzieja; nie moe by gwarancji" - powiada Rawls84. Sytuacja zmienia si diametralnie, gdy zasady sprawiedliwoci nie mog uzyska dostatecznego poparcia, bowiem w spoe czestwie przewaaj zwolennicy doktryn nierozumnych. Wwczas trzeba sprawdzi, czy w danym spoeczestwie jakakolwiek koncepcja demokratyczna moe liczy na poparcie. Jeeli nie, to sprawa stabilnoci upada.

2.5. Treciowy i formalny aspekt rozumu publicznego Analizujc przemiany pojcia rozumu, Baumgartner pisze: Rozum nie ma ju dzi odrbnego przedmiotu; nie jest ani wyrniajcym si z racji okrelo nych treci rodzajem wiadomoci samego siebie, ani pojciem oznaczajcym ludzk zdolno poznawcz, lecz jedynie kwintesencj formalnych warunkw, ogem regu i kryteriw moliwego, take transwersalnego, dochodzenia do porozumienia w dyskursach teoretycznych i praktycznych, a wic rwnie w dyskursach prowadzonych w obrbie nauk - wszystko to zachodzi wszak w zmieniajcym si wiecie, w ktrym take te kryteria mog si jeszcze histo rycznie zmienia"85. Zatem rozum ma charakter proceduralny, a jego pierwotne substancjalne znaczenie rozpyno si cakowicie w pojciu metodycznego
Zob. J. Rawls, Liberalizm polityczny, wykad IV, p. 6 i 7. Tame, s. 111. H.M. Baumgartner, Rozum skoczony, prze. A.M. Kaniowski, Oficyna Naukowa, War szawa 1996, s. 219. Autor ten rejestruje przemiany w pojmowaniu rozumu polegajce na jego desubstancjalizacji, depotencjalizacji, funkcjonalizacji oraz mediatyzacji. Rozum stal si ostatecz nie ukadem warunkw odnoszcych si do procedur moliwego komunikowania si i dochodzenia do porozumienia - tame, s. 221.

105

liuaii pojcia rozumu ~. Koncepcja rozumu publicznego Rawlsa moe zosta uznana za taki kocowy etap przemian pojcia rozumu. W jej ramach jednak oprcz czci formalnej wyrni mona cz materialn. Skadaj si na ni te elementy politycznej koncepcji sprawiedliwoci, ktre maj charakter liberalny (wolno jednostki, rwna godno, wzajemne uznanie). Cz formaln za stanowi wytyczne mwice, jakie sposoby rozumowania s dopuszczalne, jakie kryteria mona stosowa, jakiego rodzaju informacje uznaje si za istotne dla kwestii politycznych87. Rozum publiczny jest wic zdolnoci dwojakiego ro dzaju: z jednej strony pozwala rozpozna formalne reguy podstawowe stano wice warunki wszelkiego moliwego dyskursu, z drugiej za jest zdolnoci do rozpoznawania (konstruowania, uzgadniania) zasad sprawiedliwoci, a take zdolnoci do motywowania siebie do postpowania zgodnego z procedurami i zasadami. Jeeli Baumgartner ma racj, materialny aspekt rozumu publicznego byby wtrny i zaleny od procedury. Wydaje si jednak, e w przypadku Rawlsa tak nie jest - aspekt treciowy nie redukuje si do formalnego, rozum procedu ralny zachowuje pewn substancjaln resztk, pewien moment wgldu i samooczywistoci, ktrego nie da si wyeliminowa. Jest to zgodne z przekonaniem Baumgartnera, ktry uwaa, e czysto proceduralne okrelenie rozumu jest jego niedookreleniem, opacznym i niepotrzebnym samopomniejszeniem88. Identyfikacji politycznych zasad i wytycznych suy u Rawlsa sytuacja pierwotna, cho przypuszcza on, e mog istnie rwnie inne dobre sposoby ich formuowania89. Polityczna koncepcja sprawiedliwoci wyszczeglnia podstawowe prawa i wolnoci obywatela; nadaje im pierwszestwo wzgldem kadej koncepcji dobra i wzgldem wartoci perfekcj on i stycznych; podpowia da, co zrobi, by zapewni wszystkim obywatelom dostateczne rodki do sku tecznego wykorzystywania podstawowych wolnoci i swoich moliwoci. Rawls twierdzi, e kada rozumna polityczna koncepcja sprawiedliwoci za wiera: Po pierwsze, list pewnych podstawowych praw, wolnoci i szans (podob nych do tych, jakie znamy z ustrojw konstytucyjnych). Po drugie, kada przyznaje szczeglny priorytet tym prawom, wolnociom i szansom, szczeglnie w stosunku do roszcze dobra powszechnego i wartoci perfekcjonistycznych. Po trzecie, kada zakada podjcie krokw w celu zapewnienia wszystkim obywatelom wszechstronnych rodkw umoliwiajcych czynienie efektywnego uytku z wolnoci"90.
Tame, s. 219. J. Rawls, Liberalizm polityczny, s. 307. H.M. Baumgartner, Rozum skoczony, s. 221. J. Rawls, Prawo ludw, s. 200. Tame, s. 200-201.

106

[daje wiele moliwych liberalizmw, wiele moliwych zestaww podstawowycn : praw i wiele nieco odmiennych treci publicznego rozumu. Rnorodne koncep cje liberalizmu i sprawiedliwoci tworz rodzin rozumnych koncepcji poli tycznych"91. Ich wsplnym rdzeniem jest kryterium wzajemnoci. Kady z libe ralizmw uznaje za podstawow ide obywateli jako wolnych i rwnych osb i ide spoeczestwa jako bezstronnego systemu wsppracy, kady te zawiera substancjalne zasady sprawiedliwoci, okrela wolnoci religijne i twrcze, ofe ruje uczciwe szanse kademu i adekwatne wszechstronne rodki do ich wyko rzystywania92. Rozumne koncepcje polityczne mog cechowa te same politycz ne zasady i wartoci, lecz mimo to mog si one rni sposobem, w jaki te za sady i wartoci porzdkuj lub rwnowa. Polityczna koncepcja sprawiedliwo ci stosuje si do podstawowej struktury spoecznej, do gwnych instytucji spoecznych, politycznych i ekonomicznych. Jej celem jest budowanie harmo nijnego systemu spoecznej kooperacji. Wan cech jest to, e koncepcja spra wiedliwoci pozostaje niezalena od wszelkich rozlegych doktryn i wyraa si wycznie w kategoriach podstawowych idei politycznych. Te podstawowe idee polityczne nie s czym obcym i zewntrznym wzgldem danego spoeczestwa, lecz musz by zawarte w publicznej kulturze spoeczestwa demokratycznego. Rozum publiczny ma, wedug Rawlsa, trzy cechy: (1) jego zasady stosuj si do podstawowych instytucji spoecznych i politycznych, (2) mog by przed stawione niezalenie od nadrzdnych doktryn wszelkiego rodzaju (cho s wspierane przez rozsdny czciowy konsensus takich doktryn), (3) mog zosta wypracowane na podstawie fundamentalnych idei wyrosych z publicznej kultu ry politycznej ustroju konstytucyjnego, takich jak koncepcja obywateli jako wolnych i rwnych osb i koncepcja spoeczestwa jako bezstronnego systemu wsppracy93. Na tre rozumu publicznego skadaj si zasady i wartoci, ktre speniaj te trzy warunki. Uczestniczy w rozumie publicznym to tyle co odwo ywa si w trakcie debaty politycznej do jednej z politycznych koncepcji spra wiedliwoci - do jej zasad, ideaw, standardw i wartoci94. Wasnoci pu blicznego rozumu jest poruszanie si w ramach politycznej koncepcji sprawie dliwoci, ale to ju jest ograniczenie o charakterze formalnym. Na formaln stron rozumu publicznego skadaj si wszelkie wytyczne, ktre s konieczne dla poprawnego stosowania materialnych zasad sprawiedli woci. Bez nich polityczna koncepcja sprawiedliwoci pozostaaby niepena, fragmentaryczna i nieprzydatna (a by moe po prostu nie daaby si sformuoTame, s. 200. Nie zmienia to faktu, e - jak powiada Rawls - czymkolwiek jest sprawie dliwo i bezstronno -jest ona jedna. 92 Tame, s. 201. 93 Tame, s. 204.
91

107

.. ^,w^., ^wsuatn JUK ia, czy materialne zasady sprawiedliwoci s reali zowane i z jakim skutkiem oraz jakie prawa i jaka polityka s w danej sytuacj najbardziej sprawiedliwe. Wytyczne pozwalaj uporzdkowa wartoci i zasady. Mowa tutaj o metodzie uzyskiwania rozumnej publicznej odpowiedzi na wszystkie lub prawie wszystkie pytania dotyczce sprawiedliwoci i najwaniej szych elementw konstytucji. Jeeli tak metod dysponujemy, wwczas kon cepcja polityczna jest zupena: Rozum publiczny wymaga, bymy mieli rozum n odpowied na wszystkie albo prawie wszystkie takie kwestie, lub bymy mo- \ gli sdzi, e zdoamy we waciwym czasie znale tak odpowied"95. Kon cepcja polityczna jest zupena, jeeli spenia w warunek kompletnoci: Podpo: rzdkowanie wartoci odbywa si tu wedug ich struktury i wasnoci w obrbie samej koncepcji politycznej, nie za zgodnie z tym, jak ukadaj si wewntrz nadrzdnych doktryn obywateli"96. Rozum publiczny, aby mg peni swoj rol, musi by zupeny (kompletny). Tylko wwczas w jego ramach mona wy znaczy zasady i wartoci polityczne oraz uporzdkowa je w obrbie samej koncepcji politycznej. Wartoci polityczne nie powinny by porzdkowane indywidualnie, poza wszelkim okrelonym kontekstem. Nie s marionetkami wprawianymi w ruch przez nadrzdne doktryny"97. W przypadku gdy rozum publiczny jest kompletny, porzdkowanie wartoci nie jest zakcane przez par tykularne nadrzdne doktryny. Zupeno w sytuacji pierwotnej polega na tym, e strony musz zarazem ustali tre zasad sprawiedliwoci dla podstawowej struktury spoecznej oraz wytyczne i kryteria publicznego rozumu umoliwiajce dyskusj i realizacj tych zasad (form). Argumentacja na rzecz owych formalnych wytycznych jest podobna do argumentacji na rzecz samych zasad sprawiedliwoci. eby zabez pieczy interesy osb, ktre reprezentuj, strony obstaj przy tym, by stosowaniem zasad materialnych kierowao sdzenie i wnioskowanie, przesanki i dowody, co do ktrych mona rozsdnie oczekiwa, e osoby reprezentowane je popr"98. Wytyczne publicznego rozumu i zasady sprawiedliwoci maj zasadniczo t sam podstaw i s nierozcznymi skadnikami tego samego porozumienia. 2.6. Ograniczenia rozumu publicznego Rozum publiczny ma charakter ograniczony zarwno od strony materialnej, jak i formalnej. Cakowicie poza rozumem publicznym le wszelkie kwestie
J. Rawls, Liberalizm polityczny, s. 309. Tene, Prawo ludw, s. 206. Tame. J. Rawls, Liberalizm polityczny, s. 310.

108

o ycia. Zagadnienia te podejmuj i rozstrzygaj rozmaite rozlegle aoKtryny zoficzne, etyczne, religijne). Ograniczenia, ktre nakadane s na rozum iczny, nie obowizuj nas, gdy prowadzimy osobiste rozwaania i refleksje jmaty polityczne, ani wwczas, gdy jako czonkowie okrelonych kociow przedstawiciele pewnych grup i stowarzysze rozwaamy jakie problemy tyczne. Istnieje te wiele problemw typowo politycznych, ktre mimo to s przedmiotem rozumu publicznego. Nale do niech np.: szczegowe wodawstwo podatkowe, szczegowe prawa dotyczce wasnoci, szczegt ustawy o ochronie rodowiska, przyznawaniu funduszy na kultur itd. Proly te nie mieszcz si w zakresie rozumu publicznego, poniewa nie maj aktem fundamentalnego. W wymienionych tu przypadkach musz by brane uwag rne wzgldy ekonomiczne, filozoficzne, moralne i okolicznocioW dyskursie politycznym natomiast brane pod uwag mog by tylko wartombliczne i tylko one mog by wykorzystywane jako argumenty w sporach. :yscy obywatele musz stosowa si do wymogw i ogranicze rozumu puznego - rzdzcy, parlamentarzyci, sdziowie i rzdzeni, o ile bior udzia ablicznym rozwaaniu spraw politycznych. Od sdw wymaga si wyjaniai uzasadniania decyzji wycznie na podstawie rozumienia prawa, konstytuustaw i precedensw oraz troski o ochron praw oskaronego i rzetelno 5 procesu". Sd posugiwa si moe tylko rozumem publicznym, jest bowiem wytworem tego i tylko tego rozumu, a sdziowie nie maj do dyspozycji ad nych innych racji, na ktre mogliby si powoa. W zwizku z tym oczekuje si od sdu, e bdzie dostarcza wzorcw dziaania rozumu publicznego i publicz nego uzasadniania100. W ramach rozumu publicznego uzasadnienie zawsze przybiera okrelony ksztat (nie jest dowolne) i odbywa si wycznie przez odwoanie do wartoci i idei politycznych, nigdy za do caej wiedzy, caego systemu przekona obywa teli, caej prawdy. Rawls uwaa, e w podstawowych kwestiach politycznych nigdy nie naley wprowadza w obrb publicznego rozumu racji podawanych 101 wyranie w kategoriach rozlegych doktryn" . W dyskursie politycznym nie ma miejsca na odwoania do intuicji, wyrokw Opatrznoci, wasnego wiatopogl du itp. Odrzucenie caej prawdy jest wymogiem rozumnym i zrozumiaym, po trzebnym po to, by uszanowa jakie uprawnienia lub poprze jakie idealne dobro. Rawls podkrela, e nigdy nie powinnimy odwoywa si do caej praw dy, tak jak j rozumiemy, nawet wwczas, gdy zostaaby ona bez trudu zaakcep towana przez wikszo; sprawno w osiganiu politycznych celw nie jest najwaniejsza, waniejsze jest przestrzeganie regu dyktowanych przez rozum
Tame, s. 304. Tame, s. 297. ' Tame, s. 337.
D

109

.^.v/u.onu ^ui^j piawuj' up. me uiciz,ciny pou uwag QOWOQOW zaooytycn w nielegalny sposb102. Przykady pokazuj, jak czsto odrzucenie caej prawdy jest cakowicie rozumne i sprzyja pewnym wielkim wartociom (np. sprawie dliwoci) oraz chroni podstawowe prawa i wolnoci obywateli. Respektowanie granic rozumu publicznego nie stanowi dla obywateli pa stwa liberalno-demokratycznego problemu. Granice te s wpisane w sam jzyk polityki. Uywajc go w sposb poprawny, ju je respektujemy. Idea rozumu publicznego oraz jego ograniczenia to kwestie wane dla obywateli, gdy angau j si w dziaalno polityczn na forum publicznym oraz gdy oddaj swe gosy w wyborach i referendach. Idea ta rzdzi publicznym dyskursem przez to, e okrela, w jaki sposb obywatele maj myle o sprawach publicznych - ale nie co maj myle - i na podstawie czego decydowa podczas wyborw. Chroni to przed hipokryzj, ktra grozi wwczas, gdy obywatele co innego mwi w pry watnych rozmowach i co innego na forum publicznym. Pogld, e rozum publiczny ma charakter ograniczony, Rawls nazywa po gldem ekskluzywnym. Odrnia od niego pogld inkluzywny, dopuszczajcy, by niekiedy obywatele powoywali si na te elementy wyznawanych przez siebie rozlegych doktryn, ktre w ich mniemaniu stanowi podstaw wartoci poli tycznych. Rawls zaznacza, e w dziejach ludzkoci nieraz bywao tak, i obro cy susznych praw i zasad ycia spoecznego zmuszeni byli przez okolicznoci do powoywania si np. na prawo naturalne, Bibli i Boga. By to wwczas je dyny sposb pozyskania sprzymierzecw i przekonania do swych pogldw niezdecydowanych obywateli. Cho pocztkowo tylko taka argumentacja odno sia skutek, pniej z niej rezygnowano. Abolicjonici, apelujc o natychmia stowe wyzwolenie niewolnikw, utrzymywali, i wynika to z tego, e kady czowiek jest istot stworzon na obraz i podobiestwo Boga i nie moe w zwizku z tym by niczyj wasnoci. Te rozlege racje byy konieczne, by nada dostateczn si koncepcji politycznej, ktra miaa zosta wcielona w y cie. Z tego wzgldu Rawls powiada, e granice dla rozumu publicznego naley rnie zakrela w zalenoci od warunkw historycznych i spoecznych"103. Tylko w spoeczestwach dobrze urzdzonych utrzyma si moe konsekwentny pogld ekskluzywny. Ci, ktrzy sdz, e fundamentalne zagadnienia polityczne powinny by zawsze rozstrzygane przez odwoanie si do caej prawdy, zawiera jcej si w nadrzdnej doktrynie religijnej lub wieckiej, nie za zgodnie z ra cjami, ktre mog by wsplne wszystkim wolnym i rwnym obywatelom, od rzucaj tym samym ide rozumu publicznego. Liberalizm polityczny postrzega owo denie do osignicia caej prawdy w polityce jako niezgodne z obywatelTame, s. 301. Tame, s. 343.

110

lli^cz granicami, ktre honorujemy, gdy honorujemy idea: idea demokratyczInych obywateli starajcych si prowadzi swe sprawy polityczne w kategoriach Injjcych oparcie w publicznych wartociach, co do ktrych moemy rozumnie [oczekiwa, e inni je popr" 105 . Chroni to wizi obywatelskiej przyjani. Idea i rozumu publicznego jest nieodcznym elementem liberalizmu politycznego w odrnieniu od liberalizmu jako rozumnej, rozlegej, filozoficznej doktryny. Za formy dyskursu politycznego dopuszczalne przez rozum publiczny Rawls uwaa deklaracj i przypuszczenie. W przypadku deklaracji rozmwca otwarcie przyznaje, e jest wyznawc okrelonej religii lub zwolennikiem nadrzdnej doktryny i swoje stanowisko w kwestiach politycznych z niej wanie wywodzi. Gdy chodzi o przypuszczenie, to argumentujcy odwouje si do tego, co, jak przypuszcza, jest treci nadrzdnych doktryn innych obywateli106. Cho nie s to waciwe formy publicznego rozumowania, w szczeglnych przypadkach mog okaza si uyteczne i niezbdne we wspieraniu rozumu publicznego. O deklaracji Rawls mwi: Celem jest tu ogoszenie innym, ktrzy take wyzna j rne nadrzdne doktryny, e kady z nas akceptuje rozsdn koncepcj polityczn nalec do rodziny takich rozsdnych koncepcji. W szerokim uj ciu obywatele, ktrzy przytaczaj biblijn przypowie o dobrym Samarytani nie, nie poprzestaj na tym, ale id dalej, podajc publiczne uzasadnienie jej konkluzji w kategoriach wartoci politycznych. W ten oto sposb obywatele goszcy rne doktryny s uspokojeni, a to wzmacnia wizy obywatelskiej przyjani"107. Jeeli za chodzi o przypuszczenie, to Rawls utrzymuje, e po zwala ono obywatelom dostrzec, i pomimo tego, co im si wydaje, mog zaakceptowa rozsdn koncepcj polityczn, ktra daje podstaw racjom politycznym. Tym samym wzmocnieniu ulega idea publicznego rozumu" . Biblijna historia o dobrym Samarytaninie albo przykad Kanta z Uzasadnienia metafizyki moralnoci mog by przytaczane na poparcie obowizku wzajem 109 nej pomocy . Zatem to samo moe zosta wyraone w jzyku religijnym, w jzyku filozoficznym albo w kategoriach czysto politycznych. S to trzy rne sposoby argumentacji za t sam spraw, ale nie dla kadego s one w rwnym stopniu przekonujce. Poza deklaracj i przypuszczeniem istnieje jeszcze jedna forma dyskursu, 110 ktr Rawls nazywa dawaniem wiadectwa . Forma ta pojawia si w idealnym,
104 105 106 107

Ij,graniCe pUOHCZIiegU IUZ,UI11U HIC a, i i u , j a o u u , 5 i u m v u . . u

r l

, . ~_,

_,,

J. Rawls, Prawo ludw, s. 197. Tene, Liberalizm polityczny, s. 345. Tene, Prawo ludw, s. 220-221. Tame, s. 221. 1. Kant, Uzasadnienie metafizyki moralnoci, s. 54, 64. J. Rawls, Prawo ludw, s. 222.

109
110

111

teie glosuj zgodnie z najrozsdniejszymi koncepcjami sprawiedliwoci poli tycznej. Nawet w takim spoeczestwie moe doj do sytuacji, w ktrej niekt rzy poczuj si zmuszeni do wyraenia zasadniczego sprzeciwu wobec okrelo nych decyzji, rozwiza i ustaw. Niezadowolony obywatel moe odczuwa ko nieczno poinformowania innych o powodach swego gbokiego sprzeciwu i dania tym samym wiadectwa swym przekonaniom. Dajc tego rodzaju wia dectwo, jednoczenie nie burzy istniejcego porzdku publicznego, lecz podkre la, e akceptuje idee publicznego rozumu oraz prawo, ktre zostao legalnie ustanowione i dlatego nie wolno go ama. Kwestia granic rozumu publicznego zmusza nas do powrotu do problemu neutralnoci. Ograniczenie racji, jakie mona wysuwa dla uzasadnienia polityki publicznej, interpretowane bywa jako rodzaj neutralnoci waciwy liberali zmowi - chodzi o neutralno procedury, wyczne skupienie si na formie dys kursu publicznego. Galston powiada, e: Znajduje si ona mniej wicej w takiej samej relacji do procesu politycznego podejmowania decyzji jak zasady dopuszczalnoci dowodw do prowadzenia obrony w sdzie"111. Tak pojta neu tralno sprzyja zachowaniu pokoju publicznego, umacnia rozrnienie midzy sfer publiczn i prywatn i nie jest niczym innym jak wyrazem rwnego sza cunku dla wszystkich obywateli112. Natomiast przekonanie, e powinnimy po sugiwa si racjonaln argumentacj na forum publicznym, samo w sobie nie jest neutralne. Zasadza si na domniemaniu racjonalnoci dyskutantw i pra gnieniu zachowania spokoju113.
W. Galston, Cele liberalizmu, s. 119. Galston uwaa, e neutralno proceduralna jest spokrewniona z Sokratejsk zasad dialogu oraz z Arystotelesowsk koncepcj retoryki, zawiera te istotne elementy sztuki perswazji; jej wad jest jednak to, e zakada nazbyt racjonalistyczn wizj publicznego dyskursu - tame, s. 123. 112 Klarown wersj neutralnoci proceduralnej przedstawi Bruce Ackerman w artykule Why Dialogue?, Journal of Philosophy" 1989, nr 1 (86), s. 16. Dochodzi on do wniosku, e kwestie, ktre nas dziel (zaoenie trwaej niezgody), a s to przewanie moralne ideay, powinny by usuwane z porzdku obrad pastwa liberalnego. To konwersacyjne ograniczenie nie pozwoli ni komu uzasadni swego stanowiska na gruncie prawdy. Podobnego zdania jest Larmore, ktry utrzymuje, e w sytuacji konfliktu najlepiej nie powoywa si na przekonania odrzucane przez drug stron albo przenie rozmow na inn paszczyzn, gdzie moliwoci porozumienia s wiksze - zob. Ch. Larmore, Patterns of Moral Complexity, Cambridge University Press, Cam bridge 1987, s. 53. 113 Zwizek rozumnoci (racjonalnoci) i zdolnoci do wysuwania argumentw jest bez sprzeczny i podkrelany przez licznych autorw. Schnadelbach pisze: na czyme bowiem miaaby polega racjonalno animal rationale, jeli nie na zdolnoci podawania racji uzasadniajcych" zob. H. Schnadelbach, O racjonalnoci i uzasadnianiu, [w:] tene, Prba rehabilitacji animal rationale, prze. K. Krzemieniowa, Oficyna Naukowa, Warszawa 2001, s. 57. Autor ten jednocze nie uwaa, e pojcie racjonalnoci eksplikowane tylko za pomoc pojcia uzasadniania jest zbyt wskie i nieuchronnie cyrkularne.
111

112

Rawls mwi, e idea publicznego rozumu na najgbszym poziomie okre la podstawowe wartoci moralne i polityczne, ktre wyznacza maj relacje midzy konstytucyjnym rzdem demokratycznym i obywatelami"114. Natomiast ci, ktrzy odrzucaj demokracj konstytucyjn z jej kryterium wzajemnoci, odrzucaj, rzecz jasna, sam ide rozumu publicznego"115. Poniewa rozum pu bliczny ma dwie czci - materialn i formaln - podobnie dwojakiego rodzaju bd wartoci polityczne obowizujce w liberalnej demokracji. Z jednej strony mamy takie wartoci, jak: rwna wolno polityczna i obywatelska, rwno szans i moliwoci, rwno spoeczna, wzajemno, dobro wsplne, autonomia, zdolno do dziaania dla dobra innych ludzi, sprawiedliwy rozdzia urzdw i stanowisk wedug kompetencji i kwalifikacji; do wartoci politycznych naley te rodzina i ludzkie ycie - co pociga za sob konieczno rozwaenia takich kwestii, jak: wychowanie, edukacja i zdrowie publiczne116. Z drugiej strony mamy takie wartoci publicznego rozumu jak wytyczne dla docieka i dyskusji politycznych, ktre czyni to dociekanie wolnym i publicznym. Przykady war toci politycznych znale mona w preambule do Konstytucji Stanw Zjedno czonych - doskonalsze pastwo, sprawiedliwo, spokj wewntrzny, wsplna obrona, oglny dobrobyt, wolno, rwno podstawowych wolnoci, rwno szans, sprawiedliwy podzia dbr, sprawiedliwy system podatkowy itd. Politycz ne wartoci rni si od innych tym, e realizuj je instytucje polityczne. Jaka warto ma charakter cile polityczny wtedy, gdy jest realizowana w ramach podstawowej struktury spoecznej w instytucjach politycznych. Nie oznacza to, e owe wartoci nie mog by realizowane w innych dziedzinach ycia - np. ad i spokj, skuteczno i dobra organizacja mog cechowa zarwno instytucje polityczne, jak i zakady pracy czy kluby sportowe. Istnieje wiele nieliberalnych koncepcji politycznych preferujcych wiele nieliberalnych wartoci politycz nych. Rawlsa interesuj jednak tylko koncepcje i wartoci polityczne waciwe dla demokratycznego ustroju konstytucyjnego. Z wartociami politycznymi zwizane s cnoty polityczne. Wrd nich, zda niem Rawlsa, wyrnione miejsce zajmuj: rozumno, bezstronno, gotowo honorowania obowizku grzecznoci, gotowo przestrzegania zasady wzajem noci, a take tolerancja, jednakowy szacunek dla kadego, odrzucenie przemo cy, umiejtno prowadzenia racjonalnego dialogu, poczucie sprawiedliwoci117. S to cnoty obywateli, ktre umoliwiaj opart na racjach publiczn dyskusj nad kwestiami politycznymi118. Cnota rozumnoci domaga si rozumienia tego,
114 115

J. Rawls, Prawo ludw, s. 188-189. Tame, s. 189. 116 Tame, s. 208-209. 117 J. Rawls, Liberalizm polityczny, s. 182. 118 Tame, s. 308.

113

v.v^>u uwnuMdiyuiicgu, JUK naiezy postpowa, bdc obywatelem liberal nego pastwa, jak naley dyskutowa o sprawach polityki. Rozumno w polity ce oznacza take trzymanie si zasady, e adne przekonanie mwice, e jaka koncepcja dobra jest prawdziwa lub z natury lepsza od innych albo e dana jed nostka jest z natury lepsza od innego wspobywatela, nie moe by wykorzy stywane jako argument w sporach politycznych. Rozum publiczny oraz cnoty obywatelskie wyrastaj z demokracji i jednoczenie j umacniaj, umoliwiaj publiczne dociekanie, czyni je wolnym i otwartym. Rawls oferuje formalno-materialne uzasadnienie liberalizmu politycznego. W odrnieniu od niego wielu autorw uwaa, e liberalizm potrzebuje albo bardziej materialnego uzasadnienia, albo cakowitej neutralnoci wobec wszel kich koncepcji dobra. Brian Barry podkrela, e liberalizm opiera si na przeko naniu ywionym przez wikszo obywateli (uczestnikw debaty politycznej), i pewne style ycia i pewne typy charakteru s bardziej godne szacunku od in nych. Uwaa, e spoeczestwo powinno by zorganizowane w taki sposb, aby wytworzy moliwie najwicej ludzi obdarzonych waciwym charakterem i za pewni im moliwie najwiksze szanse dziaania. Liberalizm zasadza si, jego zdaniem, na panowaniu nad sob, autoekspresji, poszukiwaniu wiedzy i dobro wolnym przyjciu odpowiedzialnoci moralnej119. Ackerman i Larmore gosz natomiast zasad maksymalnej neutralnoci. Uznaj, e interwencje pastwa s uzasadnione tylko wwczas, gdy trzeba zapobiec dominacji jednego stylu ycia nad pozostaymi120. Gdy chodzi o tolerancj, to Rawls wyrnia dwa jej rodzaje. Jedna jest ide czysto polityczn, wyraon w kategoriach praw i obowizkw chronicych wolno religijn zgodnie z rozumn polityczn koncepcj sprawiedliwoci"121. Druga nie jest czysto polityczna, bo wyraona jest w kategoriach doktryny reli gijnej lub niereligijnej"122. Argumentacja za tolerancj pierwszego typu moga by, zdaniem Rawlsa, wyglda nastpujco: (1) nie wszystkie osoby rozumne wyznaj t sam nadrzdn doktryn, (2) spord wielu wyznawanych doktryn nie wszystkie mog by suszne lub prawdziwe, oceniajc z perspektywy wybra nej nadrzdnej doktryny, (3) nie jest nierozsdne wyznawa dowoln rozumn doktryn, (4) ci, ktrzy wyznaj rozumne doktryny rne od naszej, pozostaj w naszych oczach istotami rozumnymi, (5) jeeli nie tylko uznajemy rozumno jakiej doktryny, ale take wierzymy w ni, nie jestemy przez to nierozumni,
Zob. B. Barry, The Liberal Theory of Justice, s. 126. Zob. B. Ackerman, Social Justice in the Liberal State, Yale University Press, New Haven 1980, s. 11. 121 J. Rawls, Prawo ludw, s. 250; zob. rwnie tego autora: Liberalizm polityczny, s. 104107. 122 Tene, Prawo ludw, s. 250-251.
120

114

jk sprawuj, do represjonowania innych rozumnych doktryn, odmiennych od Wyznawanej. Z drugim typem tolerancji mamy do czynienia wwczas, gdy nad rzdna rozsdna doktryna akceptuje jaki rodzaj argumentw politycznych firzemawiajcych za tolerancj, ale uwaa je za powierzchowne i dodatkowo dostarcza argumentw doktrynalnych (np. religijnych) uznawanych za gbokie. W tym przypadku nie istnieje konflikt, lecz zgodno sdw pochodzcych z po: litycznej koncepcji oraz z nadrzdnej doktryny, a cnota tolerancji znajduje do datkowe mocne ugruntowanie. Rawls pisze, e jednym z najwaniejszych elementw rozumu publicznego jest uzasadnianie123 (cz formalna publicznego rozumu). Idea publicznego uzasadniania jest nieodczna od idei spoeczestwa dobrze urzdzonego, opar tego na publicznie znanej koncepcji sprawiedliwoci124. Wobec faktu nieusuwal nego pluralizmu rozumnych doktryn obywatele musz rozway, jakiego rodza ju racje mog rozsdnie przedstawi, by rozstrzyga fundamentalne zagadnienia I polityczne125. W rozumie publicznym nadrzdne doktryny prawdy i susznoci zostaj zastpione ide politycznej rozumnoci. Rozumno obywateli ujawnia si w ich zdolnoci do uzasadniania swych preferencji politycznych. Uzasadnia; nie w polityce polega na wykazywaniu zgodnoci (lub niezgodnoci) jakich projektw ustaw z konstytucj, ktr wczeniej poparli obywatele; na odwoy waniu si do politycznej koncepcji sprawiedliwoci; na powoywaniu si na fakty dostpne opinii publicznej; na odwoywaniu si do uznawanych wartoci politycznych. Argumenty dobierane maj by tak, by mona rozsdnie oczeki wa, e zrozumiej je i popr wszyscy126. Publiczne uzasadnianie jest nie tylko poprawnym rozumowaniem, ale i sztuk argumentowania adresowan do in nych. Wychodzimy w nim od przesanek, ktre sami akceptujemy i o ktrych sdzimy, e akceptuj je inni, i dochodzimy do konkluzji, ktre maj zosta za akceptowane przez wszystkich127. Decyzje polityczne podejmowane przez rz dzcych powinny by uzasadnione wobec wszystkich obywateli, a uzasadnienia powinny odwoywa si tylko do obecnie uznawanych oglnych przekona i form rozumowania waciwych zdrowemu rozsdkowi oraz metod i wnioskw nauki, jeli te nie s sporne" 128 .
" Ducha publicznego uzasadniania trafnie uchwyci ju Alexis de Tocqueville - zob. tego, Dawny ustrj i rewolucja, prze. H. Szumaska-Grossowa, Krakw 1994, s. 135. J. Rawls, Justice as Fairness. A Restatement, s. 26. 125 Tene, Prawo ludw, s. 188. Tego samego zdania jest Jerremy Waldron, ktry pisze, e wyrnikiem liberalizmu jest przekonanie, i porzdek spoeczny powinien by zasadniczo zdolny do usprawiedliwienia si przed trybunaem rozumu kadej osoby - zob. tego, Theoretical Foundations of Liberalism, Philosophical Quarterly" 1987, nr 37, s. 127-150. 127 J. Rawls, Prawo ludw, s. 220. 128 Tene, Liberalizm polityczny, s. 308-309.

115

KU pumycznego zacnodzcego midzy demokratycznymi obywatelamilzv. Jest to' stosunek osb w obrbie podstawowej struktury spoeczestwa, w ktrym si urodziy i w ktrym wiod ycie, oraz stosunek wadzy do jednostek. Wadza polityczna jest zawsze oparta na przymusie. W dobrze urzdzonym spoecze stwie liberalnym jest to wadza ogu, czyli wolnych i rwnych obywateli jako ciaa zbiorowego. Wszelkie postanowienia polityczne musz da si uzasadni wobec wszystkich obywateli jako wolnych i rwnych, bez wzgldu na to, jak rozleg doktryn oni przyjmuj. A zatem uzasadnianie polityczne oby si musi i moe bez odwoa do rozlegych doktryn i caej prawdy. Sprawowanie przez kogo wadzy politycznej (moliwo wspdecydowania w sprawach publicz nych) da si uzasadni, a wic jest waciwe tylko wwczas, gdy jest ona spra wowana w zgodzie z konstytucj. Konstytucja cechuje si tym, e mona roz sdnie oczekiwa, i wszyscy obywatele j popieraj. Zawiera ona zasady i ide ay, ktre akceptuj obywatele jako osoby rozumne i racjonalne. Sformuowana przez Rawlsa zasada liberalnej legitymizacji (zasada politycznej legitymizacji) mwi, e adnej decyzji politycznej nie wolno pozostawi bez uzasadnienia; kad za uzasadni mona przez odwoanie do konstytucji lub do niekontrowersyjnych wartoci politycznych. Nie tylko konkretne decyzje polityczne, ale i samo sprawowanie wadzy politycznej musi by uzasadnione130. Rawls podkrela, e co kolwiek dzieje si w polityce, musi by uzasadnione publicznie wobec wszystkich obywateli - uznanych za wolnych i rwnych - przez odwoanie do oglnych i po wszechnie uznawanych przekona oraz w odpowiedniej formie. Jest to oglna norma zakadajca rwny szacunek dla kadego obywatela, ktr potraktowa mona jako zasad fundujc polityczny dialog. Demokracja, aby istnie, potrzebuje powszech nego dialogu, a w tym sztuki uzasadniania i legitymizacji. W niekoczcej si spoecznej debacie przestrzegane musz by pewne re guy, ktre czyni t debat moliw (zasady formalne i instytucjonalne) oraz zachowane by musz dobre obyczaje. Idea obywatelstwa nakada na wszyst kich obowizek moralny (nie prawny) zwany przez Rawlsa obowizkiem grzecznoci. Kady obywatel powinien by w stanie wyjani innym, dlaczego jest rzecznikiem pewnych rozstrzygni i dlaczego tak a nie inaczej gosuje. Wyjanienie dokonywa si powinno przez odwoanie do zasad i wartoci poli tycznych wyznaczonych przez rozum publiczny. Obowizek grzecznoci obej muje te gotowo wysuchania innych i bezstronno w decydowaniu o tym, kiedy rozumnie jest poczyni ustpstwa wobec cudzych pogldw (sztuka kom 131 promisu) . Rawls utrzymuje, e obywatele pastwa demokratycznego powinni
Tame, s. 298. Tame, s. 308. 131 Tame, s. 299. Zob. te J.H. Hallowell, Demokracja jako sztuka kompromisu, [w:] tene, Moralne podstawy demokracji, prze. J. Marcinkowski, PWN, Warszawa 1993, s. 33-50.
130 129

116

yjania w takich kategoriach, by inni mogli ich zrozumie i poprze, widzc, sprzyja to wolnoci i rwnoci oraz innym powszechnie uznawanym wartoiom. Zakada on w zwizku z tym dobr wol obywateli, zakada te, e obyatele domniemywaj u siebie nawzajem dobr wol (przesadna podejrzliwo iiiak ca stosunki spoeczne). Gdy obywatel opowiada si za czym w dobrej tyierze, ma prawo oczekiwa, e wszyscy inni zaakceptuj racje, ktre im przed stawia. Dobra wola - polityczna, nie etyczna - jest nieodcznym elementem obowizku grzecznoci, a ten z kolei jest elementem rozumu publicznego. Jeeli politycy honoruj obowizek grzecznoci - a powinni - to obywatelom podaje si publiczne racje dla praw, ktrym maj by posuszni, oraz dla polityki, ktrej skutki bd odczuwa. Rawls podkrela, e dokadanie stara, by speni ten warunek, jest jednym z zada, jakie idea demokracji nakada na egzekutyw, legislatyw i sdownictwo w szczeglnoci oraz na kadego obywatela w ogle. Poza zasad legitymizacji i obowizkiem grzecznoci obywateli obowizuje te, zwizana z nimi, zasada wzajemnoci. O zasadzie tej pisa ju Rousseau. Jego zdaniem, jednostka jest obywatelem spoeczestwa tylko w tej mierze, w jakiej uznaje prawo kadej innej jednostki do naleenia do teje spoecznoci; sprawiedliwo bdca przejawem samego rozumu musi by wzajemna " . Tylko przyjmujc tak postaw, masy okazuj si zdolne do przejcia wadzy. Rawls nawizuje do tego przekonania. Mona powiedzie, e zasada wzajemnoci jest uprzednia (bardziej podstawowa) w stosunku do obowizku grzecznoci i zasady legitymizacji. W spoeczestwie dobrze urzdzonym obywatele wykazuj si rozsdkiem, postrzegaj siebie nawzajem jako wolnych i rwnych, myl o spo eczestwie jako o wielopokoleniowym systemie spoecznej wsppracy, wyra aj gotowo, by zaoferowa uczciwe warunki wsppracy zgodnie z koncepcj polityczn, ktr uwaaj za najlepsz, a take sami godz si dziaa na tych warunkach, nawet gdy w niektrych przypadkach godzi to w ich interes, ale tylko wtedy, gdy inni obywatele take zaakceptuj te warunki. Kryterium wza jemnoci wymaga, aby ci, ktrzy proponuj warunki dla uczciwej wsppracy, uwaali je za co najmniej rozsdne dla tych, ktrzy maj je zaakceptowa jako wolni i rwni obywatele, nie za jako ludzie zdominowani i manipulowani, zaj 133 mujcy nisz pozycj spoeczn lub polityczn . Obywatele mog propono wa rne koncepcje sprawiedliwoci jako najrozsdniejsze, lecz w kadym przypadku obowizuje ich zasada wzajemnoci - musz by przekonani, e inni obywatele mog, bez szkody dla siebie, a dla wzajemnej korzyci, przyj ich propozycje.
~ J.J. Rousseau, O umowie spoecznej, prze. M. Starzewski, De Agostini, Warszawa 2002, s. 67. Rousseau pisze: zobowizania wice nas z ciaem politycznym s wice tylko dlatego, e s wzajemne" - tame, s. 57; oraz: kady z koniecznoci poddaje si tym samym warunkom, jakie narzuca innym" - tame, s. 59. 133 J. Rawls, Prawo ludw, s. 195.
13

117

ci {fairness), w Liberalizmie politycznym preferuje zasad wzajemnoci (reci procity). Bezstronno zawiera w sobie denie do wzajemnej korzyci, rozu mianej jako poprawa sytuacji kadego, oraz moliwo abstrahowania od wa snego interesu. Wzajemno natomiast jest relacj czc czonkw dobrze urzdzonego spoeczestwa i dotyczy wymiany korzyci oraz dzielenia si zaufaniem. Zaufanie pozwala wznie si ponad horyzont egoistycznie pojtych wasnych interesw. Zaufanie i oparta na nim wzajemno sprawiaj, e kady z osobna potrafi abstrahowa od wasnego interesu, a to najlepiej suy intere som wszystkich. Wzajemno wyzwalajca z ciasnego egoizmu pozwala na tak wspprac, dziki ktrej interesy wszystkich s realizowane w stopniu niepo rwnanie wikszym ni w spoecznoci ograniczonych egoistw134. Aby uczy ni rol kryterium wzajemnoci wyraonego w publicznym rozumie bardziej wyran, wskazujemy, e polega ona na okreleniu natury relacji politycznej w demokratycznym ustroju konstytucyjnym jako ustroju przyjani obywatel skiej" - powiada Rawls135. I dodaje: Kryterium to, kiedy funkcjonariusze pa stwowi kieruj si nim w publicznym rozumowaniu, a inni obywatele je wspie raj, ksztatuje form fundamentalnych instytucji"136. Idea wzajemnoci zajmuje wane miejsce w pracy Amy Gutmann i Dennisa Thompsona Democracy and Disagreement131. Rawls uwaa jednak, e ich po dejcie w sposb istotny rni si od jego stanowiska - jest oglne i moralne, a goszona przez nich idea wzajemnoci okazuje si czci rozlegej doktryny. Tymczasen on sam przedstawia t ide wycznie jako cz rozumu publiczne go, w sposb czysto polityczny. Rawls podkrela te, e nie jest w kompetencji filozofa polityki wypowiada si, skd wywodz si rne idee i wartoci - np. zasada wzajemnoci - cho wiadomo, e maj historyczne rda.
Rawls odrzuca hipotez niewidzialnej rki, ktra egoistyczne dziaania jednostek splata we wspln korzy. Pojcie niewidzialnej rki" pochodzi z traktatu ekonomicznego Adama Smitha Badania nad natur i przyczynami bogactwa narodw, prze. zesp, PWN, Warszawa 1954. Smith by przekonany, e jednostkami dcymi do zaspokojenia wycznie wasnych interesw (chci zysku) kieruje ukryta sia", sprawiajca, e ich egoistyczne dziaania przyczyniaj si do wzrostu oglnego dobrobytu. W zwizku z tym pastwo nie moe hamowa dziaalnoci gospo darczej jednostek, poniewa strac na tym wszyscy. Okazuje si jednak, e zasada niewidzialnej rki nie dziaa zawsze i wszdzie, a dobro spoeczne nie musi si maksymalizowa, gdy kady robi wycznie to, co ley w jego interesie. Bardzo czsto egoistyczne zachowania prowadz do pogor szenia si sytuacji wszystkich - zob. klasyczny przykad z teorii gier znany pod nazw dylemau winia w: S. Blackburn, Oksfordzki sownik filozoficzny, red. nauk. wyd. pol. J. Woleski, Ksi ka i Wiedza, Warszawa 1997, s. 95-96. 135 Rawls, Prawo ludw, s. 196. 136 Tame. 1 7 Zob. A. Gutmann, D. Thompson, Democracy and Disagreements, Harvard University Press, Cambridge, Massachusetts 1996, rozdz. 1 i 2.

118

I
I

I Kultur spoeczestwa obywatelskiego Rawls nazywa kultur podoa. SpeI cyfika spoeczestwa demokratycznego sprawia, e kultura ta nie jest zdomino wana przez jak jedn zasad czy centraln ide religijn lub polityczn, lecz ma charakter pluralistyczny. W jej ramach mog powstawa i prowadzi dziaal no liczne orodki, organizacje i wsplnoty. Grupy te dziaaj w obrbie prawa !Izapewniajcego kademu swobod stowarzyszania si oraz wolno myli i so wa138. Kultura podoa spoeczestwa obywatelskiego obejmuje wic kocioy, i zwizki wyznaniowe, stowarzyszenia wszelkiego rodzaju, instytucje nauczania na wszystkich poziomach, szczeglnie za uniwersytety i szkoy zawodowe, towarzystwa naukowe i instytuty badawcze. Kada z tych wsplnot i organizacji ma wasn histori i tradycj, niezalen struktur wewntrzn, odrbne cele, zadania i ideay, do realizacji ktrych zmierza. Cz kultury podoa, ktra odnosi si do spraw politycznych, Rawls na

zywa niepubliczn kultur polityczn. Niepubliczna kultura polityczna poredni czy midzy kultur podoa a publiczn kultur polityczn. Do niepublicznej | kultury politycznej nale wszelkie rodki spoecznego przekazu (prasa, radio, f telewizja). Idea rozumu publicznego nie stosuje si ani do kultury podoa z jej licznymi formami rozumu niepublicznego, ani nawet do niepublicznej kultury , politycznej139. Stosuje si wycznie do publicznej kultury politycznej. Publiczna kultura polityczna nie moe by pojmowana jako autonomiczna, poniewa wyrasta z kultury podoa i od niej zaley. Nie kada kultura podoa pozwala na ukszta towanie si publicznej kultury politycznej i rozumu publicznego. Publiczna kultura polityczna przejawia si w podstawowej strukturze spo ecznej, obowizujcych zasadach sprawiedliwoci, konstytucji i prawie, a take w kulturze politycznej obywateli, ktrzy posiadaj poczucie sprawiedliwoci i maj w zwyczaju przestrzega prawa, zasady wzajemnoci i zasady grzeczno 140 ci. Rawls mwi o nakazie zwanym klauzul , ktry obowizuje tylko w pu blicznej kulturze politycznej. Jest to nakaz przedstawiania waciwych racji politycznych. Rozsdne nadrzdne doktryny, stanowice istotn skadow kultu ry podoa, mog by wprowadzone do publicznej dyskusji w kadym momen cie, ale tylko pod warunkiem przestrzegania klauzuli. Argumenty filozoficzne, religijne i etyczne, przytaczane w debacie politycznej, nie mog by traktowane jako jedyne i wystarczajce. Mog jednak debat t wzbogaci i oywi. Klau zuli przestrzega trzeba w dobrej wierze141. Szczegy jej przestrzegania musz by wypracowane przez praktyk i prawdopodobnie nie mog by regulowane J. Rawls, Prawo ludw, s. 191.
9 0

Por. tene, Liberalizm polityczny, wykad VI, p. 3. Tene, Prawo ludw, s. 217. 1 Tame.

119

wane piz.cz nature puoucznej Kunury politycznej i wymaga sporo wyczucia i zrozumienia. Trzeba podkreli, e wprowadzenie do publicznej kultury politycz nej religijnych i wieckich doktryn pod warunkiem przestrzegania klauzuli nie zmie nia natury ani treci uzasadnienia w rozumie publicznym" - mwi Rawls143. Nato miast wzajemna wiedza obywateli o swych rozlegych doktrynach moe pomc w umacnianiu wizi spoecznej i wzajemnego zaufania. Dziki tej wzajemnej wiedzy jasne staje si to, e korzenie obywatelskiej wiernoci tkwi w kulturze podoa, w rnych caociowych doktrynach filozoficznych, moralnych i religijnych. Zaan gaowanie obywateli w publiczn debat ronie wwczas, gdy w gr wchodz ele menty ich rozlegych doktryn. Rawls mwi, e moemy traktowa rozsdne nad rzdne doktryny, wspierajce demokratyczne rozsdne koncepcje, jako yw baz tych koncepcji, dajc im si do przetrwania i energi"144. Istnienie odpowiedniej kultury podoa daje nadziej na zbudowanie spoeczestwa, ktre sprosta liberal nym i demokratycznym ideaom. wiadomo obywateli, wyznajcych rozmaite religijne i niereligijne doktryny, e korzenie ich obywatelskiej wiernoci tkwi wa nie w owych nadrzdnych doktrynach, jest wanym elementem publicznej kultury politycznej liberalnego i demokratycznego spoeczestwa. W dobrze urzdzonym sprawiedliwym spoeczestwie liberalnym od nikogo nie wymaga si gbokiej filozoficznej refleksji na temat ycia politycznego. Pene uzasadnienie publicznej koncepcji sprawiedliwoci nie jest przed nikim ukryte, ale do jego znajomoci nikt nie jest i nie moe zosta prawnie zobowi zany. Jest ono publicznie dostpne, ale nie dla wszystkich w rwnym stopniu wane i interesujce. Mog do niego dotrze ci, ktrzy wiadomie podejm trud refleksji i gotowi s gruntownie przemyle obowizujce zasady ycia spoecz nego. Pene uzasadnienie publicznej koncepcji sprawiedliwoci, cho jest pu blicznie dostpne i niektrym znane, nie jest pierwszoplanowe ani atwe do ogarnicia. Jest ono obecne w bogatej i rnorodnej kulturze podoa spoecze stwa obywatelskiego. Pene uzasadnienie politycznej koncepcji sprawiedliwoci obejmuje wiadomo rde okrelonych wartoci i zasad, a take to, co Rawls w innym miejscu nazywa pen rwnowag refleksyjn. 2.9. Demokracja deliberatywna Demokracja konstytucyjna rozumiana jest przez Rawlsa jako demokracja deliberatywna145. Podstawow ide demokracji deliberatywnej jest dyskusja,

Tame. Tame, s. 218. 145 Tame, s. 197. Zob. A. Gutmann, Demokracja, s. 538-539. Zwolennicy demokracji od czasw staroytnych (sofici) zdawali sobe spraw ze znaczenia dyskusji w polityce. Podkrelajc
144

143

120

wymieniaj pogiuy, uaiauz.aj4_ MC, ucuaiuj^ na IUIW m^j' ..>.t/ix-^jtv;w. r _ bliczne kwestie polityczne. Model demokracji deliberatywnej Walzer nazywa amerykask odmian niemieckiej teorii dziaania komunikacyjnego i idealnej I rozmowy. Rnica midzy nimi polega, jego zdaniem, na tym, e wersja amery kaska funkcjonuje na niszym poziomie filozoficznego rozwoju i uzasadnie nia147. Fakt ten sprawia, e jest ona bardziej dostpna dla przecitnych obywate li. Zarazem jednak brak solidnej podstawy teoretycznej moe, zdaniem Walzera, sprawi, e pojcie deliberacji stanie si komunaem148. Demokracja deliberatywna jako teoria polityczna skupia si na praktycznej organizacji i prawdopo dobnych wynikach normatywnie ograniczonej argumentacji publicznej. Zajmuje | si wszystkimi formami politycznej dziaalnoci oraz sposobami dochodzenia do porozumienia, ktre polegaj na ustalaniu decyzji w trakcie racjonalnej dyskusji prowadzonej przez rwnych sobie partnerw, z szacunkiem wsuchujcych si w argumenty drugiej strony, rzetelnie oceniajcych dostpne dane, rozwaaj cych rozmaite moliwoci, spierajcych si na temat istotnych wartoci i wybie rajcych najlepsze w danym momencie rozwizanie lub najwaciwsz osob na urzd149. Rozum warunkowany jest wzajemnoci, wzajemnym uznaniem swej racjonalnoci, publicznym charakterem oraz odpowiedzialnoci obywateli. Modelem procesu deliberatywnego jest praca awnikw i sdziw. Demokracja deliberatywna jest teori egalitarn, zakadajc rwno ludzi, ktrzy wypo wiadaj si i debatuj. Przyjmujc taki punkt wyjcia, stwarza i uzasadnia egali tarne decyzje. Najlepsze argumenty nie odzwierciedlaj interesw wadzy (zazalety swobodnej wymiany myli, Mili pisa: Czowiek moe prostowa swoje pomyki za pomo c dyskusji i dowiadczenia. Samo dowiadczenie nie wystarcza, musi mu towarzyszy dyskusja wskazujca, w jaki sposb je tumaczy. Bdne opinie i praktyki ustpuj stopniowo przed faktem i argumentem; ale fakty i argumenty musz by umysowi przedstawione, jeli maj wywoa jaki skutek" - zob. J.S. Mili, O wolnoci, s. 114; Ten, kto zna tylko swoje wasne stanowisko w jakiej sprawie, nie zna go dokadnie" - tame, s. 133-134. 146 Zob. C. Anderson, Political Deliberation, [w:] tene, Pragmatic Liberalism, s. 167-180. Zob. te D. Bell, Democratic Deliberation: The Problem of Implementation, [w:] S. Macedo (ed.), Deliberative Politics: Essays on Democracy and Disagreement, Oxford University Press, Oxford 1999, s. 70-87. 147 M. Walzer, Polityka i namitno. O bardziej egalitarny liberalizm, prze. H. Jankowska, Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza, Warszawa 2006, s. 136. 148 Tame, s. 137; zob. te tego autora: A Critique of Philosophical Conversation, [w:] M. Kelly (ed.). Hermeneutics and Critical Theory in Ethics and Politics, The MIT Press, Cam bridge, Massachusetts 1990. Autorem, ktry jako jeden z nielicznych podejmuje kwestie formalne zwizane z deliberacj, jest Lynn Sanders - zob. tego, Against Deliberation, Political Theory" 25, nr 3, czerwiec 1997, s. 347-376. 149 Krytyk teoretycznej wizji deliberacji przeprowadzaj A. Gutmann i D. Thompson w pracy Democracy and Disagreement oraz H. S. Richardson, Democratic Autonomy: Public Reasoning About the Ends of Policy, Oxford University Press, New York 2002.

121

ratywna przeciwstawiana bywa demokracji agregacyjnej, plebiscytowej, komunitarnej, targowej, personalistycznej oraz demokracji racjonalnego wyboru150. Cho w liberalnej demokracji udzia w yciu publicznym nie jest nakazany prawem, jest on obowizkiem obywateli w podobnym sensie, jak obowizkiem jest przestrzeganie zasady grzecznoci i respektowanie granic rozumu publicz nego. W przeciwiestwie do wielu liberaw Rawls nie twierdzi, e udzia w y ciu publicznym jest wycznie spraw osobist. Idea publicznego rozumu zadaje kam temu do rozpowszechnionemu mniemaniu. Pogld Rawlsa w tej sprawie przypomina pogld Rousseau, ktry rozumia gosowanie jako wyraanie w spo sb idealny naszej opinii co do tego, ktra z moliwoci najbardziej sprzyja naszemu wsplnemu dobru151. Mona zatem uzna, e Rawls opowiada si za tzw. demokracj uczestnictwa, ktra kadzie akcent na aktywn postaw obywa teli i ich ywe zainteresowanie problemami publicznymi152. Obywatele bierni, zainteresowani wycznie sprawami prywatnymi i ograniczajcy sw aktywno do przedsibiorczoci, nie s w stanie sprosta wymogom rozumu publicznego, mimo i nie dziaaj wbrew prawu. W spoeczestwie liberalnym i demokra tycznym potrzeba jednoci zaspokojona jest przez demokratyczny udzia wszystkich w wielostopniowym procesie spoecznego komunikowania. Spoe czestwo to jest form egalitarnej i komunikatywnej koegzystencji obywateli posiadajcych odmienne koncepcje dobra. Dobrze urzdzone spoeczestwo demokratyczne nie tylko pozwala realizo wa rne koncepcje dobra, ale i samo moe by przez obywatela postrzegane jako rodzaj dobra. Jest to dobro szersze ni jednostkowe, a uczestnictwo w nim moe znacznie umocni i rozszerzy dobro kadej osoby. Dobro spoeczestwa najpeniej urzeczywistnia si, gdy kady w nim uczestniczy, ale moe si tak zdarzy, e uczestnicz w nim tylko nieliczni. Celem powszechnej publicznej debaty jest utrwalanie i umacnianie jej samej oraz angaowanie tych, ktrzy dotd woleli sta z boku. Publiczna debata wymaga pewnych cnt, takich jak komunikatywno, pozbawiony agresji stosunek do rozbienoci oraz umiejt no ycia bez ostatecznej syntezy i absolutnej prawdy. Bardzo trafnie uj to Wellmer: Komunikatywny rozsdek takich cnotliwych liberaw i ich demokra tyczny dyskurs ukierunkowane s na wierno zasadom, a zarazem na radykalny kontekstualizm. Ich zaangaowanie na rzecz demokratycznej republiki charakte ryzuje pewien dystans, ktry w razie koniecznoci zmienia si w mierteln po wag; w ramach swoich spoecznych powiza potrafi by jednoczenie eksWymienione tu teorie demokracji zostay omwione w pracy T. Buksiskiego Racjonal no wspdziala, Wydawnictwo IF U AM, Pozna 1996. 151 Zob. J.J. Rousseau, Umowa spoeczna, ksiga IV, rozdzia II, p. 8. 152 Zob. A. Gutmann, Demokracja, s. 535-536.

122

Posugiwanie si rozumem publicznym nie rozwizuje automatycznie wszystkich problemw i nie oznacza, e wszystko jest raz na zawsze ustalone a do ostatnich szczegw. Zadanie obywateli nie polega wycznie na przyjciu okrelonego rozwizania - konkretnej koncepcji sprawiedliwoci. Sednem ide au rozumu publicznego i wpisanych we cnt obywatelskich jest to, e obywa tele mOg - i musz - prowadzi dyskusj, odwoujc si do rnorodnych war toci i zasad, co do ktrych rozumnie si spodziewaj, e inni te je popr154. Dla obywateli spraw najwyszej wagi jest osignicie praktycznego porozu mienia co do istotnych kwestii. Debata, dialog, dyskusja to jedyne rodki mog ce prowadzi do rozstrzygnicia problemw politycznych. Rozum publiczny dopuszcza najczciej wiele rnych rozwiza kadej konkretnej sprawy. Ist niej te liczne wartoci polityczne, na ktre mona si podczas dyskusji powo ywa, oraz rne kombinacje tych wartoci155. Niekiedy z tego powodu nie dochodzi do porozumienia, co nie oznacza zerwania dialogu ani klski rozumu publicznego. Rozumu publicznego nie porzucamy, tak jak nie porzucamy demo kracji i jej podstawowych wartoci tylko dlatego, e nie prowadz one do penej i ostatecznej zgody. Mona spiera si, czy lepsze s rzdy prezydenckie czy gabinetowe, jaka ordynacja wyborcza jest najlepsza (wikszociowa czy propor cjonalna), jaki podzia administracyjny itd. Jednak gdy dojdzie ju do jakich rozstrzygni, to, zdaniem Rawlsa, wane jest, by ich nie zmienia ze wzgldu na korzy partii politycznej znajdujcej si w danym momencie przy wadzy. Zmian dokonywa mona tylko wwczas, gdy tego wymaga polityczna sprawie dliwo lub dobro oglne. Jeeli proponowane zmiany faworyzuj jak parti prowadzi to do nieufnoci i podwaa rzdy konstytucyjne. Zatem przyjcie idei publicznego rozumu nie jest rwnoznaczne z przyj ciem konkretnej koncepcji sprawiedliwoci i prawa opracowanego do ostatniego szczegu. Moemy nie by zgodni w wielu kwestiach szczegowych, lecz mi mo to zgodnie przyjmowa oglne zasady sprawiedliwoci i wytyczne rozumu publicznego. Sytuacja niezgody nie moe by pretekstem do tego, by odwoa si do wartoci niepolitycznych156. Cakowit zgod rzadko si osiga, a porzu canie publicznego rozumu, gdy tylko pojawi si niezgoda w wywaaniu warto ci, prowadzi do porzucenia go w ogle" 157 . Rozum publiczny nie nakazuje
A. Wellmer, Uwarunkowania kultury demokratycznej. Przyczynek do debaty liberaw" z komunitarystami"', prze. A. Klja, [w:] T. Buksiski (red.), Filozofia w dobie przemian, Wy dawnictwo IF U AM, Pozna 1994, s. 226. 154 J. Rawls, Liberalizm polityczny, s. 311. 155 Tame, s. 328. 156 Tame, s. 328-329. 157 Tame, s. 329.

IllCpiZ,CJlZ,y&LUSL.l 1 cli 1 ^ M a i m

i\j,uii~y

v^ujrI\^H^II\,JI/

123

...v,, VJ F iuwauiit lunuameniaine dyskusje w kategoriach tego, co polityczne. Czynic tak, urzeczywistnia si podstawowe wartoci demokratyczne. Rozum publiczny da, by kady by w stanie wytumaczy swe decyzje polityczne w terminach rozumnej rwnowagi publicznych wartoci politycznych158. Dysku sje wok takich kwestii, jak: nasze obowizki wobec przyszych pokole, zasa dy prawa midzynarodowego, zasady opieki zdrowotnej, nasz stosunek do zwie rzt i przyrody oraz wiele innych, mog nie zosta nigdy zakoczone159. Ostateczn ide demokracji konstytucyjnej, ktra ma form demokracji de liberujcej, jest sam namys160. Obywatele dyskutuj ze sob i wymieniaj ar gumenty, zakadaj przy tym, e ich polityczne opinie mog ulec rewizji w toku dyskusji. Ich opinie nie s zatem raz na zawsze ustalonym wynikiem prywatnych docieka ani nie stanowi wyrazu niezmiennych prywatnych interesw161. Libe ralizm polityczny nie usiuje ustali ostatecznej treci publicznego rozumu w formie jednej sztywnej koncepcji sprawiedliwoci, poniewa nie byoby to podejcie rozsdne. Dopuszcza rne koncepcje, na przykad dyskursywn kon cepcj Habermasa, a take katolickie pogldy na dobro wsplne, gdy wyraane s one w kategoriach politycznych162. Formy dopuszczalnego publicznego rozu mu s rnorodne i zawsze wysuwane mog by nowe propozycje, a stare kon cepcje mog traci zwolennikw163. Z teorii Rawlsa wyania si model demokracji deliberatywnej, na ktry skadaj si trzy konstytutywne elementy. Pierwszym jest idea publicznego ro zumu, drugim - struktura konstytucyjnych instytucji demokratycznych, ktre okrelaj pozycje obradujcych cia ustawodawczych, trzecim - wiedza obywa teli oraz ich wola, by kierowa si rozumem publicznym i realizowa jego idea w dziaaniach politycznych164. Demokracja deliberatywna ogranicza racje, jakie mog by przedstawione przez obywateli na poparcie ich politycznych opinii, do racji zgodnych z postrzeganiem innych obywateli jako wolnych i rwnych. Poza tym dba o to, by publiczna debata, uznana za podstawowy wyrnik tej demov

Tame, s. 332. Tame, s. 334. 160 Zob. J. Knight, Constitutionalism and Deliberative Democracy, [w:] S. Macedo (ed.), De liberative Politics, s. 159-169. 161 J. Rawls, Prawo ludw, s. 197. 162 Chodzi tu o ide dobra wsplnego wyprowadzon przez mylicieli katolickich z pism Arystotelesa i Tomasza z Akwinu. Idea ta ma zasadnicze znaczenie dla katolickiej myli spo eczno-politycznej. Zob. J. Maritain, Czowiek i pastwo, prze. A. Grobler, Znak, Krakw 1993, s. 105-115. 163 Kwesti, jak pomc obywatelom w myleniu o problemach politycznych, podejmuje Ja mes Fishkin w ksice Democracy and Deliberation. New Directions for Democratic Reform, Yale University Press, New Haven 1991. 164 J. Rawls, Prawo ludw, s. 198.
159

lM

124

I ci politycznej debaty od wadzy pienidza jest publiczne finansowanie wybo rw oraz samych debat na temat fundamentalnych kwestii politycznych. Rawls powouje si na artyku Dworkina, w ktrym autor ten stawia radykaln tez, e kapita stanowi najwiksze zagroenie dla wspczesnej demokracji. Dworkin pokazuje przykady potwierdzajce ten pogld i formuuje wyjanienie, dlaczego tak si dzieje165. W Prawie ludw Rawls powiada, e zasada demokracji deliberujcej mwi, i istotne decyzje polityczne i spoeczne nie mog by podejmowane nie tylko bez publicznej debaty, ale take bez powszechnej edukacji i rzetelnej informacji, ktre debat t czyni moliw. Poniewa o edukacji Rawls mwi niewiele, a jest ona faktycznie niezbdnym warunkiem publicznej debaty, warto na ten wtek zwrci baczniejsz uwag. Edukacja polityczna powinna obejmowa podstawowe aspekty demokratycznych rzdw konstytucyjnych. Informacja powinna by powszechnie dostpna i dotyczy wanych aktualnych problemw politycznych. Rawls zauwaa, e bez tego moe si zdarzy, i przewidujcy politycy, chccy dokona wanych zmian i reform, napotkaj opr cynicznej i niedoinformowanej opinii publicznej, co zmusi ich do rezygnacji166. Nietrudno poda przykady takich niezbdnych reform, ktre s blokowane - rozsdne propozycje zapobieenia spodziewanemu kryzysowi ubezpiecze spoecznych, finansowanie instytucji midzynarodowych (ONZ), wydatkowanie funduszy na pomoc dla zagranicy, prawa czowieka w wielu krajach167. Politycy kierujcy si dobrem publicznym nie s w stanie przeprowadzi owych reform, bo ich propo zycje nie uzyskuj poparcia spoecznego. Natomiast cyniczni politycy w ogle tych kwestii nie podejmuj, co pozwala im utrzymywa popularno i wadz. W ten sposb system polityczny staje si niezdolny do dziaania, a jego poten cja intelektualny jest sparaliowany168. Rawls nie podaje, niestety, propozycji wyjcia z tej sytuacji. Seyla Benhabib w Situating the Self poddaje krytyce przedstawion przez Rawlsa przestrze publiczn i przeciwstawia jej model dyskursu. Twierdzi, e model dyskursu jest jedynym modelem zgodnym z generalnymi tendencjami naszych spoeczestw i z emancypacyjnymi aspiracjami nowych ruchw spo 169 ecznych, takich jak np. ruch kobiecy . Mona wykaza, e przeprowadzona
Polityka zostaje zdominowana przez korporacje, ktre finansujc kampanie wyborcze, znieksztacaj lub wrcz uniewaniaj publiczne dyskusje - zob. R. Dworkin, The Curse of Ameri can Politics, New York Review of Books" 17 padziernika 1996, s. 18-25; por. te J. Rawls, Liberalizm polityczny, wyki. VIII, p. 12, s. 478483. 166 J. Rawls, Prawo ludw. s. 199. 167 Tame. 168 Tame. 16 Zob. S. Benhabib, Situating the Self: Gender Community, and Postmodernism in Contem porary Ethics, Routledge, London and New York 1992, s. 113 i nast.; zob. take tej autorki:

125

_j j , , ,T;,UU^O, z.giu9z.uii pizcz ni propozycj. W zasadzie trudno ; odrni jej pogld od koncepcji liberalizmu politycznego i publicznego rozumu . Liberalna demokracja jest systemem, ktry opiera si na publicznym dialo gu - na kulturze prowadzenia sporw i argumentowania, na procedurach docho dzenia do porozumienia i zgody. Liberalizm wprowadza t kultur do ycia spo ecznego, umacnia j za pomoc politycznych i spoecznych instytucji, promuje poprzez edukacj i media. Dziki temu zdolny jest do przeksztace i wewntrz nego zrnicowania przy jednoczesnym utrzymywaniu niezbdnej stabilnoci. Model demokracji deliberatywnej nie jest jednak wolny od problemw teore tycznych. Podstawowy kopot polega na niemoliwoci uzasadnienia samej de mokracji. Wszelkie prawa i zasady ycia spoecznego ustanawiane s przez obywateli, ktrzy jako istoty autonomiczne s jedynymi prawodawcami. Wynik ich debaty jest ostatecznym rdem legitymizacji zasad i praw. Jednoczenie aby mogo doj do jakichkolwiek ustale, jednostki musz przestrzega regu dyskusji, czyli postpowa wedug okrelonych procedur i uznawa pewne wsplne wartoci; musz mie zatem odpowiednie kwalifikacje intelektualne i moralne. Napotykamy wic na regressus ad infinitum - eby mogo doj do jakich ustale, pewne zasady musz by ju przyjte, ale ich przyjcie nastpi mogo tylko w wyniku debaty, ktra rzdzi si musiaa jakimi zasadami. Od powiedzi na t trudno moe by przyjcie w punkcie wyjcia fikcyjnego dys kursu w idealnych warunkach sytuacji pierwotnej171. Wydaje si jednak, e p ny Rawls zdystansowaby si do samego problemu ostatecznego (filozoficznego) uzasadnienia demokracji. Podkreliby te, e kada z zasad z osobna wzita moe sta si przedmiotem debaty, natomiast nie mona podj dyskusji na te mat wszystkich naraz norm i zasad obowizujcych w naszej kulturze. Z faktu, e demokracja deliberatywna nie dostarcza sama sobie ostatecznego uzasadnie nia, nie wynika, e w ogle pozbawiona jest uzasadnienia, ani tym bardziej e naleaoby j odrzuci. Podobnie rozumno (polegajca na zdolnoci do uzaLiberal Dialogue Versus a Critical Theory of Discursive Legitimation, [w:] N. Rosenblum (ed.), Liberalism and the Moral Life, s. 143, 154-156. Wszelkie rnice wydaj si mie charakter wycznie pojciowy - np. pod pojciem sfery publicznej autorka rozumie to samo, co w Liberalizmie politycznym Rawls okrela mianem kultury podoa spoeczestwa obywatelskiego, do ktrej nie stosuje si ideal rozumu publicznego. 1 ' Zdaniem Buksiskiego, Rawls (a take Habermas) wanie w ten sposb rozwizuje w problem - zob. T. Buksiski, Dylematy demokracji deliberatywnej Johna Rawlsa i Jurgena Habermasa, [w:] R. Marszaek, E. Nowak-Juchacz (red.), Rozum jest wolny, wolno - rozumna, s. 350. Buksiski uwaa, e model idealnego dyskursu, ktry mia legitymizowa demokracj delibe ratywna, zmusza do wykreowania sztucznych obywateli i ostatecznie okazuje si modelem fikcyj nym - tame, s. 352.

126

hesieniu do polityki - nie dostarcza sama sobie mocnych fundamentw. Pisze | tym Schnadelbach (posugujcy si zamiennie pojciami rozumno i racjo nalno): rozumienie racjonalnoci jest tym, co pierwsze; racjonalno w okr conej interpretacji jest treci nieodzownej presupozycji, bez ktrej nie byoby tholiwe racjonalne mylenie, poznawanie i dziaanie, a i sama te eksplikacja Racjonalnoci"112. Ta presupozycja ma form twierdzenia - jestem rozumny; jestemy rozumni. Dalej Schnadelbach mwi: nie to, e jestem, i e cechuje mnie rozumienie bycia, albo to, e myl, ale to, e mylc, mwic i dziaajc, mog egzemplifikowa racjonalno - bd e moemy to robi wsplnie - jest ostateczn przesank wszystkiego tego, co pniej jestemy gotowi podda kryteriom racjonalnoci, i tak wanie jest, poniewa same te kryteria musimy uzna ju za racjonalne"173. To, czym ma by presuponowany rozum, nie jest jednak ustalone, wiadomo te, e wystpuje on wobec nas w wielu historycz nych i kulturowych postaciach. Zakadamy zatem rozumno w jakiej kontyngentnej postaci. Komentujc ten fakt, Schnadelbach mwi: irytujca jest oparta na tym przemienna gra absolutyzmu i relatywizmu rozumu" 174 . Rozumno oka zuje si koncepcj otwart, ktrej nie mona wyoy raz na zawsze i w odnie sieniu do wszystkich kontekstw, dlatego trzeba poprzestawa na charakterysty kach minimalnych175. Zdaniem Schnadelbacha, otwarto ta, cho rodzi teore tyczne problemy, stanowi zarazem niezbdn podstaw naszej wolnoci.

17

H. Schnadelbach, Prba rehabilitacji animal ratinale, s. 70.

175

Tame, s. 75.

127

W y k a d IV IDEA CZCIOWEGO KONSENSU

Widzielimy na pocztku, e liberalizm polityczny stara si odpowiedzie na pytanie: jak jest moliwie istnienie stabil nego i sprawiedliwego spoeczestwa, ktrego obywateli, wol nych i rwnych, gboko dziel cierajce si ze sob, a nawet niewspmierne doktryny religijne, filozoficzne i moralne? Pierwsze trzy wykady to pierwsza faza ekspozycji sprawiedli woci jako bezstronnoci jako pewnego nie opartego ju na szerszej podstawie pogldu, ktry jest odpowiedzi na to pytanie. W tej pierwszej fazie podalimy zasady sprawiedli woci, ktre okrelaj sprawiedliwe warunki kooperacji midzy obywatelami oraz to, kiedy podstawowe instytucje spoeczestwa s sprawiedliwe. W drugiej fazie ekspozycji - do ktrej teraz przechodzimy rozwaamy, jak dobrze urzdzone demokratyczne spoeczestwo sprawiedliwoci jako bezstronnoci moe ustanowi i utrzyma jedno i stabilno, w warunkach charakterystycznego dla niego rozumnego pluralizmu. W takim spoeczestwie adna rozumna rozlega doktryna nie moe zapewni podstawy spo ecznej jednoci, nie moe te dostarczy treci publicznego rozumu tyczcych si podstawowych kwestii politycznych. Tak wic, eby zrozumie, jak dobrze urzdzone spoecze stwo moe si cieszy jednoci i stabilnoci, wprowadzamy inn jeszcze podstawow ide liberalizmu politycznego, ktra ma harmonizowa z polityczn koncepcj sprawiedliwoci,

1. Jak jest moliwy liberalizm polityczny?

195

mianowicie ide czciowego konsensu rozumnych rozlegych doktryn. W takim konsensie rozumne rozlege doktryny popie raj koncepcj polityczn, kada ze swego punktu widzenia. Jedno spoeczna opiera si na konsensie co do koncepcji politycznej; stabilno za jest moliwa wtedy, gdy politycznie aktywni obywatele spoeczestwa wyznaj doktryny tworzce konsens, a wymagania sprawiedliwoci nie s zanadto sprzeczne z zasadniczymi interesami obywateli, uksztatowanymi i wspie ranymi przez ich spoeczne urzdzenia. Po rozwaeniu, jak jest moliwy sam liberalizm polityczny, i wyjanieniu kwestii stabilnoci odrniam czciowy konsens od modus vivendi. Nastpnie rozwaam kilka zarzutw wobec idei spoecznej jednoci majcej podstaw w tego rodzaju kon sensie. Te zarzuty wymagaj starannej odpowiedzi, stoj bowiem na zawadzie temu, co uwaam za njrozumniejsz podstaw spoecznej jednoci, jaka jest nam dostpna.

1. Jak jest moliwy liberalizm polityczny? 1. Jedna z najgbszych rnic midzy koncepcjami spra wiedliwoci dzieli te, ktre dopuszczaj wiele rozumnych, acz przeciwstawnych rozlegych doktryn, z ktrych kada ma wasn koncepcj dobra, i te, ktre utrzymuj, e jest tylko jedna taka koncepcja i powinni j uzna wszyscy w peni rozumni i racjo nalni obywatele. Koncepcje sprawiedliwoci mieszczce si po przeciwnych stronach tego podziau rni si pod wielu zasad niczymi wzgldami. Po stronie jednego rozumnego i racjonal nego dobra mamy Platona, Arystotelesa i tradycj chrzecijask reprezentowan przez Augustyna i Tomasza z Akwinu. Wedug takich pogldw instytucje s sprawiedliwe o tyle, o ile sku tecznie popieraj to dobro. W istocie rzeczy, poczynajc od myli greckiej, dominujca wydaje si tradycja, wedug ktrej jest

196

Wykad IV. Idea czciowego konsensu

tylko jedna rozumna i racjonalna koncepcja dobra. Celem filo zofii politycznej - zawsze rozumianej jako cz filozofii moral nej, zwizanej z teologi i metafizyk -jest zatem okrelenie jej natury i treci. Klasyczny utylitaryzm Benthama, Edgewortha i Sidgwicka naley do tej dominujcej tradycji1. W przeciwiestwie do tego, liberalizm polityczny zakada, jak widzielimy, e istnieje wiele cierajcych si ze sob rozum nych rozlegych doktryn z ich koncepcjami dobra, dajcych si pogodzi z pen racjonalnoci osb ludzkich, o ile mona to stwierdzi czerpic z zasobw politycznej koncepcji sprawied liwoci2. Jak zauwaylimy wczeniej (wykad I, 6.2), t rozumn wielo cierajcych si i niewspmiernych doktryn rozumiemy jako znamienne dzieo praktycznego rozumu doko nujce si w czasie, w trwaych warunkach wolnych instytucji. Tak wic pytanie, na ktre staraa si odpowiedzie owa domi nujca tradycja, nie ma odpowiedzi: adna rozlega doktryna nie jest waciwa jako koncepcja polityczna dla reimu kon stytucyjnego3.
Podobnie ma si rzecz z nowymi formami liberalizmu etycznego, ktremu dali wyraz Joseph Raz, Morality of Freedom, Clarendon Press, Oxford 1986, i Ronald Dworkin, The Foundations of Liberalism, University of Utah Press, Salt Lake City 1991 (The Tanner Lectures on Human Values, t. XI). 2 Chodzi tu o to, e cho niektrzy chcieliby twierdzi, i jeli czerpa z penych zasobw filozoficznego rozumu, istnieje tylko jedna rozumna kon cepcja dobra, nie mona tego wykaza w oparciu o zasoby rozumnej politycz nej koncepcji sprawiedliwoci. 3 Ten wniosek nie oznacza, e liberalizmy Kanta i Milla nie s rozumnymi i waciwymi doktrynami prowadzcymi do poparcia instytucji demokratycz nych. S jednak dwiema takimi doktrynami pord innych, a wic tylko dwoma spord filozoficznych pogldw, ktre wedle wszelkiego prawdopo dobiestwa utrzymaj si i bd zdobywa zwolennikw we w miar spra wiedliwym reimie demokratycznym. Co prawda, ich liberalizmy maj pewn historyczn przewag jako nalece do pierwszych i najwaniejszych doktryn, ktre opowiadaj si za nowoczesn demokracj konstytucyjn i rozwiny idee doniose dla jej uzasadnienia i obrony.
1

/. Jak jest moliwy liberalizm polityczny?

197

2. Zanim zapytamy, jak jest moliwy liberalizm polityczny, zauwamy, e stosunek polityczny w reimie konstytucyjnym ma te oto dwie cechy szczeglne: Po pierwsze, jest to stosunek midzy osobami w obrbie struktury podstawowej spoeczestwa, struktury podstawowych instytucji, do ktrych wstpujemy tylko przez urodzenie, i ktre opuszczamy dopiero umierajc (czy te moemy stosownie uczyni takie zaoenie). W naszych oczach wyglda to tak, e si po prostu zmaterializowalimy, jakby znikd, na tej oto pozycji w wiecie spoecznym, ze wszystkimi jej korzyciami i niedogodnociami, na nasze szczcie lub nieszczcie. Powiadam znikd", poniewa nie mamy adnej uprzedniej publicznej czy niepublicznej tosamoci - nie przyszlimy skdind na ten spoeczny wiat. Spoeczestwo polityczne jest zamknite: oto ju w nim jestemy, nie wkraczamy w nie i w istocie nie moemy w nie wkroczy dobrowolnie, ani dobrowolnie go opuci4. Po drugie, wadza polityczna jest zawsze wadz opart na przymusie, na sankcjach pastwowych, poniewa tylko wadza pastwowa jest upowaniona do posugiwania si si w obronie prawa. W reimie konstytucyjnym szczegln cech stosunku politycznego jest to, e wadza polityczna jest ostate cznie wadz ogu, to jest wadz wolnych i rwnych obywaStosowno tego zaoenia opiera si po czci na fakcie, o ktrym mog tu tylko wspomnie: mianowicie, e prawo do emigracji nie czyni akceptacji wadzy politycznej dobrowoln w sposb, w jaki wolno myli i wolno sumienia czyni dobrowoln akceptacj wadzy kocielnej (wykad VI, 3.2). To zwraca uwag na jeszcze jedn cech dziedziny politycznoci, odrnia jc j od stowarzysze. Rwnie imigracja jest pospolitym faktem, moemy jednak od niego abstrahowa, by uzyska niezamcone spojrzenie na podsta wow kwesti filozofii politycznej (wykad I, 3.3). Oczywicie, imigracja jest kwesti wan i w jakiej fazie musi zosta rozwaona. Przypuszczam, e najlepiej to zrobi omawiajc waciwe stosunki midzy narodami, czyli prawo narodw, ktre w tych wykadach pomijam.
4

198

Wykad IV. Idea czciowego /consensu

teli jako ciaa zbiorowego. Ta wadza zostaje w sposb uregu lowany narzucona obywatelom jako jednostkom i jako czon kom stowarzysze, przy czym niektrzy z nich mog nie uznawa racji, ktre powszechnie si gosi, by uzasadni ogln struk tur wadzy politycznej - konstytucj - czy te, gdy t struk tur akceptuj, mog nie uznawa za uzasadnione wielu ustaw uchwalonych przez ciao ustawodawcze, ktremu podlegaj. 3. Rodzi to kwesti legitymizacji oglnej struktury wadzy, z ktr cile wie si idea publicznego rozumu (wykad VI). Tem tej kwestii jest to, e, jak zawsze, uwaamy obywateli zarwno za wolnych i rwnych, jak za rozumnych i racjonal nych, a te traktujemy rozmaito rozumnych doktryn religij nych, filozoficznych i moralnych funkcjonujcych w spoe czestwach jako trwa cech ich publicznej kultury. Uznajc to i rozumiejc wadz polityczn jako wadz obywateli stanowicych ciao zbiorowe, pytamy: kiedy wadza ta jest waciwie sprawowana? To znaczy, w wietle jakich zasad i ideaw musimy umie, jako wolni i rwni obywatele, pos trzega siebie jako sprawujcych t wadz, jeli to nasze jej sprawowanie ma da si uzasadni wobec innych obywateli i ma polega na szanowaniu ich rozumnoci i racjonalnoci? W odpowiedzi na to liberalizm polityczny mwi: sprawo wanie przez nas wadzy politycznej jest w peni waciwe tylko wtedy, gdy sprawujemy j zgodnie z konstytucj, co do ktrej mona rozsdnie oczekiwa, e wszyscy obywatele popr jej najwaniejsze elementy w wietle zasad i ideaw, ktre mog przyj kierujc si wsplnym im ludzkim rozumem. Taka jest liberalna zasada legitymizacji. Do tego liberalizm dodaje, e wszystkie kwestie powstajce w legislacji, ktre dotycz naj waniejszych elementw konstytucji czy podstawowych kwestii sprawiedliwoci bd cile si z nimi wi, powinny by rwnie rozstrzygane, jak dalece to moliwe, w wietle zasad i ideaw, ktre mona podobnie poprze. Tylko taka polityczna

/. Jak jest moliwy liberalizm polityczny?

199

koncepcja sprawiedliwoci, co do ktrej mona si rozsdnie spodziewa, e popr j wszyscy obywatele, moe suy jako podstawa publicznego rozumu i uzasadniania5. Powiedzmy zatem, e w reimie konstytucyjnym istnieje szczeglna dziedzina politycznoci, identyfikowana, midzy innymi, przez dwie wyej opisane cechy. Dziedzina polityczna jest rna od dziedziny stowarzysze, ktra polega na wizach dobrowolnych w sposb, w jaki dziedzina polityczna nie polega; jest take rna od sfery stosunkw osobistych i rodzinnych, ktre polegaj na uczuciach, znowu w sposb, w jaki dziedzina polityczna nie polega. (Sfera stowarzysze, stosunkw osobistych i rodzinnych to tylko trzy przykady tego, co niepolityczne; mona poda inne.) 4. Przy zaoeniu istnienia w miar dobrze urzdzonego reimu konstytucyjnego dwie sprawy s dla liberalizmu poli tycznego zasadnicze. Po pierwsze, kwestie konstytucyjne i kwestie sprawiedliwoci podstawowej maj by, jak dalece to moliwe, rozstrzygane przez odwoanie si wycznie do war toci politycznych. Po drugie, znw co si tyczy tyche kwestii podstawowych, owe wartoci pohtyczne, wyraone przez zasady i ideay tego reimu, normalnie maj dostateczn wag, by mie pierwszestwo przed wszystkimi innymi wartociami, ktre mog wej z nimi w konflikt. Oczywicie, ywic takie przekonanie zakadamy pewien stosunek midzy wartociami politycznymi i niepolitycznymi. Jeli powiada si, e poza Kocioem nie ma zbawienia,
5 Jeli chcemy, moemy sformuowa ten akapit cilej. Mona rzecz ucili na przykad spogldajc na kwesti legitymizacji z punktu widzenia sytuacji pier wotnej. Zakadamy, e strony, obok innych istotnych informacji oglnych, znaj te fakty rozumnego pluralizmu i ucisku. Staramy si zatem wykaza, e zasady sprawiedliwoci, ktre by przyjy, obejmowayby w efekcie t zasad legi tymizacji i usprawiedliwiayby tylko instytucje uprawnione w jej wietle. Szerzej o tym patrz wykad VI, 4.4.

Wykad IV. Idea czciowego /consensu

a przeto danego reimu konstytucyjnego nie sposb uzna, jeeli nie jest to nieuniknione, to musimy jako na to repliko wa. Ze wzgldu na to, co powiedziano w wykadzie U, 2-3, twierdzimy, e taka doktryna jest nierozumna: proponuje posu enie si wadz polityczn - wadz, w ktrej wszyscy oby watele maj rwny udzia - by narzuci pewien pogld odno szcy si do najwaniejszych elementw konstytucji, co do ktrego obywatele jako rozumne osoby musz si midzy sob rni w sposb uniemoliwiajcy kompromis. Gdy istnieje wiele rnych rozumnych doktryn, jest rzecz nierozumn lub gorzej ni nierozumn chcie posuy si sankcjami wadzy pastwowej, by upomina lub kara tych, ktrzy si z nami nie zgadzaj. Tutaj wane jest podkrelenie, e tak replikujc nie mwimy, na przykad, e doktryna extra ecdesia nullam salus nie jest prawdziwa. Mwimy raczej, e ci, ktrzy chc si posuy wadz polityczn, ktra jest w dyspozycji ogu obywateli, by t doktryn narzuci, chc postpi nierozumnie (wykad II, 3). To nie znaczy, e przekonanie, ktre ywi, jest faszywe. Replika wyprowadzona z jakiej rozlegej doktryny - jest to ten rodzaj repliki, ktrego powinnimy unika w dyskusji poli tycznej - mogaby brzmie, e tamta doktryna polega na bd nym zrozumieniu Boskiej natury, tote jest nieprawdziwa. Inna rzecz, e - jak zobaczymy niej, w 4 - moe nie by sposobu, by cakiem unikn domylnej tezy, e mija si ona z prawd, nawet gdy rozwaa si kwestie konstytucyjne. Spraw podstawow jest jednak to, e gdy mwimy, i narzucanie jakiej doktryny jest nierozumne, to cho moemy j odrzuca jako niesuszn, niekoniecznie tak czynimy. Wrcz przeciwnie: dla idei liberalizmu politycznego najwiksze zna czenie ma to, e moemy w sposb doskonale spjny utrzymy wa, i byoby rzecz nierozumn posuenie si wadz poli tyczn w celu narzucenia naszego wasnego rozlegego

1. Jak jest moliwy liberalizm polityczny?

201

pogldu, ktry, rzecz jasna, musimy afirmowa jako rozumny bd jako prawdziwy. 5. Wreszcie, dochodzimy do pytania, ktre sformuowaem w ten sposb: jak jest moliwy liberalizm polityczny? To znaczy, jak wartoci owej szczeglnej dziedziny tego, co polityczne wartoci pewnej poddziedziny krlestwa wszystkich wartoci - mog normalnie przeway wszelkie inne wartoci, ktre mog wej z nimi w konflikt? Inaczej to ujmujc, jak moemy afirmowa nasz rozleg doktryn, a jednak utrzymywa, e byoby rzecz nierozumn posuenie si wadz polityczn w celu uzyskania posuszestwa wszystkich wobec niej? Odpowied na to pytanie, ktrego rozmaite aspekty bdziemy odtd rozwaa, dzieli si na dwie uzupeniajce si czci. Pierwsza cz mwi, e owe wartoci nalece do sfery politycznej to bardzo wielkie wartoci, i dlatego nieatwo je przeway. Wartoci te rzdz podstawow struktur ycia spoecznego - samymi fundamentami naszej egzystencji6 i okrelaj podstawowe warunki {terms) politycznej i spoecznej kooperacji. W sprawiedliwoci jako bezstronnoci niektre z tych wielkich wartoci - wartoci sprawiedliwoci - znajduj wyraz w zasadach dla struktury podstawowej: wrd nich wartoci rwnej politycznej i obywatelskiej wolnoci; auten tycznej rwnoci szans; wartoci wzajemnoci ekonomicznej; spoeczne podstawy wzajemnego szacunku midzy obywatelami. Inne wielkie wartoci polityczne - wartoci publicznego rozumu - znajduj wyraz w reguach publicznego badania i w krokach zapewniajcych, by takie badanie byo swobodne i publiczne, a take oparte na wyczerpujcej informacji i rozumne.
Signem po sformuowanie J. S. Milla, Utylitaryzm, rozdz. 5, akapit 25 [wydanie polskie w przekadzie Marii Ossowskiej, PWN, Warszawa 1959, s. 94; w tym przekadzie the very groundwork of our existence oddano sowami: co, w czym wszyscy s najbardziej zainteresowani" - przyp. tum.].
15 - Liberalizm polityczny
6

202

Wykad IV. Idea czciowego konsensu

Widzielimy w wykadzie II ( 4.1), e porozumienie co do koncepcji politycznej jest bezskuteczne, jeli nie towarzyszy mu porozumienie co do regu publicznego badania i oceniania dowodw. Wartoci publicznego rozumu obejmuj nie tylko waciwe posugiwanie si podstawowymi pojciami sdu, wnioskowania i dowodu, lecz take cnoty rozumnoci i bez stronnoci, ktre znajduj wyraz w trzymaniu si kryteriw i procedur wiedzy zdroworozsdkowej i w uznawaniu metod i wnioskw nauki, gdy nie s kontrowersyjne. Powinnimy rw nie szanowa reguy rzdzce rozumn dyskusj polityczn. Razem wzite, wartoci te wyraaj liberalny idea mwicy, e poniewa wadza polityczna jest opart na przymusie wadz wolnych i rwnych oby wateli jako ciaa zbiorowego, to wadza ta powinna by sprawowana, gdy chodzi o podstawowe normy konstytucyjne i podstawowe kwestie sprawiedliwoci, tylko w taki sposb, by mona byo rozsdnie oczekiwa, e znajdzie to poparcie wszystkich obywateli, oceniajcych rzeczy w wietle wsplnego im ludzkiego rozumu. 6. Liberalizm polityczny stara si wic przedstawi opis tych wartoci jako wartoci szczeglnej dziedziny - dziedziny politycznej - a std jako pewien pogld nie oparty ju na szer szej podstawie. Obywatelom pozostawia si do indywidual nego rozstrzygnicia - stanowi to skadnik wolnoci sumienia -jak wedug nich owe wartoci dziedziny politycznej maj si do innych wartoci ich rozlegej doktryny. Wci bowiem przyjmujemy, e obywatele maj dwa rodzaje pogldw pogld rozlegy i pogld polityczny - oraz e ich caociowy pogld mona podzieli na dwie czci, odpowiednio ze sob zwizane. Mamy nadziej, e czynic tak moemy w skutecz nej praktyce politycznej oprze normy konstytucyjne i podsta wowe instytucje sprawiedliwoci wycznie na tych politycz nych wartociach, rozumiejc je jako podstaw publicznego rozumu i uzasadniania.

2. Kwestia stabilnoci

203

Aby jednak tak uwaa, potrzebujemy drugiej, uzupeniajcej czci odpowiedzi na to, jak jest moliwy liberalizm polityczny. Ta cz mwi, e, jak pokazuje historia religii i filozofii, istnieje wiele rozumnych sposobw pojmowania owego rozleglejszego obszaru wartoci jako bd zgodnego z wartociami waci wymi dla szczeglnej dziedziny politycznoci, okrelonej przez pewn polityczn koncepcj sprawiedliwoci, bd je wspieraj cego, bd w kadym razie nie pozostajcego z nimi w konflik cie. Historia mwi o wielu rozmaitych rozumnych rozlegych doktrynach. To czyni moliwym czciowy konsens, a wic redukuje konflikt midzy wartociami politycznymi i innymi.

2. Kwestia stabilnoci 1. Sprawiedliwo jako bezstronno najlepiej jest przed stawia w dwch stadiach (wykad I, 3.6)7. W pierwszym sta dium wypracowuje si pewn nie opart ju na szerszej pod stawie (lecz oczywicie moraln) koncepcj polityczn dla podstawowej struktury spoeczestwa. Dopiero gdy to jest wykonane i jej tre - jej zasady sprawiedliwoci i ideay mamy ju do dyspozycji w prowizorycznym ksztacie, podej mujemy, w drugim stadium, kwesti, czy sprawiedliwo jako
Te dwa stadia odpowiadaj w Teorii dwu czciom wychodzcej od sytu acji pierwotnej argumentacji na rzecz dwch zasad sprawiedliwoci. W pier wszej czci strony wybieraj zasady nie biorc pod uwag skutkw szczeg nych psychologii, podczas gdy w drugiej czci pytaj, czy spoeczestwo dobrze urzdzone wedug zasad wybranych w pierwszej czci byoby stabilne - to jest, czy wytwarzaoby w swych czonkach dostatecznie mocne poczucie sprawiedliwoci, by przeciwdziaa tendencjom do niesprawiedliwoci. Patrz rozdziay VIII i IX. Argumentacja na rzecz zasad sprawiedliwoci jest niepena, dopki nie zostanie wykazane, e zasady wybrane w pierwszej czci s dostatecznie stabilne; a wykazywanie tego rozciga si do przedostatniego, 86 paragrafu. Co si tyczy owych dwu czci, patrz ss. 200,717n.
7

204

Wykad IV. Idea czciowego /consensu

bezstronno jest dostatecznie stabilna. Jeeli nie jest, to nasza polityczna koncepcja sprawiedliwoci nie jest zadowalajca i musimy j w jaki sposb zrewidowa. Problem stabilnoci obejmuje dwie kwestie. Pierwsza to ta, czy ludzie, ktrzy wzrastaj w sprawiedliwych instytucjach (jak je definiuje nasza polityczna koncepcja), nabywaj nor malnie wystarczajcego poczucia sprawiedliwoci, tak by na og si do nich stosowa. Druga kwestia to ta, czy ze wzgldu na oglne fakty charakteryzujce publiczn kultur polityczn danej demokracji, a w szczeglnoci ze wzgldu na fakt rozum nego pluralizmu, nasza polityczna koncepcja moe by orod kiem czciowego konsensu. Przyjmuj, e konsens ten obej muje rozumne rozlege doktryny, ktre maj wszelkie dane po temu, by utrzymywa si i pozyskiwa zwolennikw przez dugi czas wewntrz sprawiedliwej struktury podstawowej (jak j definiuje koncepcja polityczna). Na kad z tych kwestii trzeba odpowiada oddzielnie. Odpo wied na pierwsz polega na wyoeniu psychologii moralnej (wykad U, 7), zgodnie z ktr obywatele w dobrze urzdzonym spoeczestwie nabywaj normalnie wystarczajcego poczucia sprawiedliwoci, tak e stosuj si do jego sprawiedliwych urzdze. Odpowied na drug kwesti polega na wyoeniu idei czciowego konsensu i uporaniu si z rozmaitymi trud nociami, jakie w zwizku z ni powstaj ( 4 - 7). Chocia problem stabilnoci mielimy na uwadze od samego pocztku, to wyrane jego omawianie zaczyna si dopiero w drugim stadium, poniewa przedtem nie mamy jeszcze do dyspozycji zasad sprawiedliwoci dla struktury podstawowej. Na ich tre nie wpywaj w aden sposb okrelone rozlege doktryny, ktre mog istnie w spoeczestwie. Jest tak dla tego, e w pierwszym stadium sprawiedliwo jako bezstron no abstrahuje od wiedzy o okrelonych koncepcjach dobra ywionych przez obywateli i wychodzi od wsplnej politycznej

2. Kwestia stabilnoci

205

koncepcji spoeczestwa i takiej politycznej koncepcji osoby, ktrych to koncepcji wymaga stosowanie ideaw i zasad prak tycznego rozumu. Chocia wic polityczna koncepcja spra wiedliwoci odwouje si do faktu rozumnego pluralizmu, to nie jest polityczna w zy sposb - to znaczy, na jej form i tre nie wpywa istniejca rwnowaga si politycznych midzy roz legymi doktrynami. Ani te jej zasady nie wyraaj kompro misu midzy bardziej dominujcymi spord nich. 2. eby janiej ukaza ide stabilnoci, rozrnijmy dwa spo soby, w jakie moe si ni zajmowa koncepcja polityczna8. Jeden sposb jest taki, e traktujemy stabilno jako kwesti czysto praktyczn: jeli dana koncepcja nie jest zdolna trwa, to daremne s prby jej urzeczywistnienia. By moe sdzimy, e istniej dwa osobne zadania: jedno polega na opracowaniu koncepcji politycznej, ktra wydaje si rozsdna, czy te rozumna, przynajmniej nam; drugie polega na znalezieniu spo sobw skonienia innych, tych, ktrzy j odrzucaj, by take j podzielili; lub jeli to si nie udaje, by dziaali w zgodzie z ni, w razie potrzeby skaniani do tego karami nakadanymi przez wadz pastwow. Dopki mona znale rodki perswazji bd wymuszania, uwaa si t koncepcj za stabiln. Jednak sprawiedliwo jako bezstronno, jako pewna kon cepcja liberalna, zajmuje si stabilnoci w inny sposb. Zna lezienie stabilnej koncepcji nie jest tylko kwesti uniknicia nieskutecznoci. Liczy si raczej to, jakiego rodzaju stabilno zostaje zapewniona, jaki charakter maj zapewniajce j siy. Chcc odpowiedzie na pierwsz z dwch kwestii stabilnoci, o ktrych bya mowa wyej, staramy si wykaza, e, jeli spenione s pewne zaoenia konkretyzujce jak rozumn psychologi czowieka i normalne warunki ludzkiego ycia, to ci,
W tym paragrafie wykorzystuj dyskusj, jak przeprowadziem ze Scanlonem.
8

206

Wykad IV. Idea czciowego /consensu

ktrzy wzrastaj pord sprawiedliwych instytucji podstawo wych, nabieraj poczucia sprawiedliwoci i rozumowo moty wowanego posuszestwa wobec tych instytucji, wystarczaj cego do uczynienia ich stabilnymi. Inaczej to wyraajc, poczucie sprawiedliwoci obywateli, gdy cechy ich charakteru i interesy zostay uksztatowane przez ycie w warunkach sprawiedliwej struktury podstawowej, jest dostatecznie silne, by oprze si normalnie wystpujcym skonnociom do niesprawiedliwoci. Obywatele chtnie dziaaj tak, by przez cay czas wiadczy sobie nawzajem sprawiedliwo. Stabil no jest zapewniona dziki dostatecznej motywacji waci wego rodzaju, ktrej nabyo si yjc pord sprawiedliwych instytucji9. eby odpowiedzie na drugie pytanie, mianowicie o to, czy - jeli zachodzi fakt rozumnego pluralizmu - sprawiedliwo jako bezstronno moe by orodkiem czciowego konsensu, musimy nie tylko rozway ide takiego konsensu i trudnoci, jakie ona rodzi, lecz take pokaza, odwoujc si do tej samej rozumnej psychologii moralnej, ktr posuylimy si odpo wiadajc na pierwsze pytanie, jak sprawiedliwo jako bezstronno istotnie moe przyj t rol. 3. Ten rodzaj stabilnoci, jakiego wymaga si od sprawied liwoci jako bezstronnoci, opiera si zatem na tym, e jest ona pewnym liberalnym pogldem politycznym, takim, ktry ma by do przyjcia dla obywateli nie tylko jako wolnych i rw nych, lecz take jako rozumnych i racjonalnych, a wic jako oddanych swemu publicznemu rozumowi. Wczeniej, w 1.2, widzielimy, jak ta cecha liberalizmu wie si z cech wadzy politycznej w reimie konstytucyjnym - mianowicie z t, e jest to wadza rwnych obywateli jako ciaa zbiorowego.
9 To, jak do tego dochodzi, omawiam w Teorii, zwaszcza w rozdziale VIII. Mam nadziej, e ten opis wystarcza do naszych obecnych celw, to jest czyni zrozumia nasz gwn ide.

2. Kwestia stabilnoci

207

Gdyby sprawiedliwo jako bezstronno nie bya wyranie obliczona na to, by uzyska rozumowo motywowane poparcie obywateli wyznajcych rozumne, cho cierajce si ze sob rozlege doktryny - ktrych istnienie jest cech tego rodzaju kultury publicznej, jakiemu sama ta liberalna koncepcja sprzyja - to nie byaby liberalna. Chodzi wic o to, e problem stabilnoci nie polega na tym, by skoni innych, tych, ktrzy odrzucaj okrelon koncepcj, do jej podzielania czy do dziaania w zgodzie z ni - za pomoc jakich skutecznych sankcji, jeli to konieczne - tak jakby naszym zadaniem byo znalezienie sposobw narzucenia tej koncepcji, gdy tylko jestemy przekonani, e jest rozsdna (sound). Pierwsz cech sprawiedliwoci jako bezstronnoci nie jest to, e jest ona rozsdna (reasonable)*, chyba e jeli chodzi o stosowny sposb, w jaki moe uzyska poparcie dla siebie, mianowicie odwoujc si do rozumu (reason) kadego obywa tela, jak si w rozum tumaczy w jej wasnych ramach10. Tylko w ten sposb jest ona wyjanieniem legitymizacji wadzy poli tycznej, w odrnieniu od wyjanienia, jak ci, ktrzy sprawuj wadz polityczn, mog sami siebie, a nie og obywateli, 11 przekona do tego, e dziaaj waciwie . Koncepcja legitymi zacji politycznej szuka publicznej podstawy uzasadniania i odwouje si do publicznego rozumu, a wic do wolnych i rwnych obywateli traktowanych jako rozumni i racjonalni.
Sens wyraenia w jej wasnych ramach" naley rozumie w zwizku z dwiema czciami argumentacji wychodzcej od sytuacji pierwotnej, o ktrych bya mowa wyej, w przypisie 7. W obu czciach argumentacj przeprowadza si w tych samych ramach i podlegajc tym samym warunkom, wpisanym w sytuacj pierwotn jako pewien koncept reprezentacji. "Jeli chodzi o to rozrnienie, patrz Thomas Nagel, Equality and Partiality, Oxford UP, New York 1991, rozdz. 3, s. 23. * Jest to jedyne miejsce, w ktrym, jak si wydaje, mona i trzeba odej od przekadania reasonable na rozumna" (przyp. tum.).
10

208

Wykad IV. Idea czciowego konsensu

3. Trzy cechy czciowego konsensu 1. Zanim przejd do tematu, przypomn dwa gwne punkty zwizane z ide czciowego konsensu. Po pierwsze, szukamy konsensu rozumnych (w przeciwiestwie do nierozumnych lub irracjonalnych) rozlegych doktryn. Decydujcy jest nie fakt pluralizmu jako takiego, lecz fakt rozumnego pluralizmu (wykad I, 6.2). T rozmaito liberalizm polityczny rozumie, jak ju mwiem, jako dugofalowy rezultat uywania wadz ludzkiego rozumu na trwaym podou wolnych instytucji. Fakt rozumnego pluralizmu nie jest jak niefortunn okolicznoci ludzkiego ycia, jak moglibymy powiedzie o pluralizmie jako takim, dopuszczajcym doktryny nie tylko irracjonalne, lecz take szalone i agresywne. Ksztatujc poli tyczn koncepcj sprawiedliwoci tak, by moga uzyska cz ciowy konsens, nie naginamy jej do istniejcego nierozumu, lecz nachylamy do faktu rozumnego pluralizmu, ktry sam jest wynikiem swobodnego posugiwania si wolnym ludzkim rozumem w warunkach wolnoci. Jeli chodzi o drugi punkt zwizany z czciowym konsensem, przypomnijmy sobie, e na kocu 1 wykadu I, w punk tach 3-4 stwierdziem, e w demokracji konstytucyjnej pu bliczna koncepcja sprawiedliwoci powinna by, jak dalece to moliwe, przedstawiana jako niezalena od rozlegych doktryn religijnych, filozoficznych i moralnych. Znaczyo to, e spra wiedliwo jako bezstronno powinna by rozumiana, w pier wszym stadium jej ekspozycji, jako pewien pogld nie oparty ju na szerszej podstawie, wyraajcy pewn polityczn kon cepcj sprawiedliwoci. Nie dostarcza ona adnej szczeglnej doktryny religijnej, metafizycznej ani epistemologicznej, poza tym, co domylnie zawiera si w samej koncepcji politycznej. Jak zauwaylimy w wykadzie I, 2.2, owa koncepcja poli-

3. Trzy cechy czciowego /consensu

209

tyczna jest pewnym moduem, niezbdn czci skadow, ktra w rozmaity sposb pasuje do rnych rozumnych rozleg ych doktryn utrzymujcych si w spoeczestwie przez ni regulowanym, i moe by przez nie popierana. 2. Istniej co najmniej cztery zarzuty, ktre prawdopodob nie bd wysuwane przeciwko idei spoecznej jednoci ufun dowanej na czciowym konsensie co do politycznej koncepcji sprawiedliwoci. Zaczn od najbardziej moe oczywistego spord nich, mianowicie e czciowy konsens to tylko modus vivendi. eby uchwyci gwne idee, posu si modelowym przy padkiem czciowego konsensu, ktry pozwoli wskaza, o co chodzi; i od czasu do czasu bd wraca do tego przykadu. Ten konsens obejmuje trzy pogldy: jeden afirmuje nasz poli tyczn koncepcj dlatego, e naleca do niej doktryna religijna i opis wolnoci wyznania12 prowadz do zasady tolerancji i popie raj podstawowe wolnoci reimu konstytucyjnego; za drugi pogld afirmuje nasz polityczn koncepcj na podstawie pewnej rozlegej liberalnej doktryny moralnej, takiej jak Kanta czy Milla. Trzeci pogld wszake nie osiga systematycznej jednoci: obok wartoci politycznych sformuowanych przez polityczn koncepcj sprawiedliwoci, nie opart ju na szerTa idea znajduje wyraz w rozmaitych stwierdzeniach Locke'a w A Se cond Letter Concerning Toleration (1690). Mwi on takie rzeczy jak: 1) Bg nie da adnemu czowiekowi wadzy nad innym czowiekiem; 2) aden czowiek nie moe porzuci troski o wasne zbawienie na rzecz troski o cudze zbawienie; 3) nie da si wymusi rozumienia zmuszajc si do wiary; 4) troska o dusze ludzi nie zostaa powierzona urzdnikowi, jako e ten decy dowaby o naszej wierze wedug tego, gdzie si urodzilimy; 5) Koci jest spoecznoci dobrowoln i nikt nie ma obowizku nalee do adnego konkretnego kocioa, i moe go opuci tak samo swobodnie, jak do wstpi; 6) ekskomunika nie odbija si na stosunkach cywilnych; 7) tylko wiara i wewntrzna szczero dostpuje zbawienia i uznania w oczach Boga. Mona by take rzecz zilustrowa sigajc do innych piszcych o tolerancji.
12

210

Wykad IV. Idea czciowego konsensu

szej podstawie, obejmuje on du rodzin wartoci niepolity cznych. Jest to pogld, powiedzmy, pluralistyczny, poniewa kada czstka tej rodziny ma swj wasny opis, oparty na ideach wyprowadzonych z wasnego wntrza, pozwalajc by wszystkie wartoci byy rozwaane jedna w zestawieniu z drug, w grupach lub pojedynczo, w konkretnych przypadkach. W tym modelowym przypadku ow doktryn religijn i liberalizmy Kanta i Milla traktuje si jako oglne i rozlege. Trzeci pogld jest tylko czciowo rozlegy, ale wedug niego, tak samo jak wedug liberalizmu politycznego, we w miar sprzyjajcych warunkach, ktre umoliwiaj demokracj, wartoci polityczne normalnie przewaaj, gdy jakiekolwiek wartoci niepolityczne popadaj z nimi w konflikt. Pierwsze dwa pogldy zgadzaj si ze sob pod tym wzgldem, tak e wszystkie prowadz do mniej wicej tych samych sdw, a zatem pokrywaj si w zakresie koncepcji politycznej. 3. Przejdmy do postawionego zarzutu. Niektrzy bd sdzi, e nawet gdyby czciowy konsens by dostatecznie stabilny, ide politycznej jednoci opartej na czciowym konsensie nadal trzeba by odrzuca, jako e porzuca ona nadziej na poli tyczn wsplnot, a zadowala si takim publicznym porozu mieniem, ktre jest w gruncie rzeczy tylko pewnym modus vivendi. W odpowiedzi na ten zarzut mwimy, e w rzeczy samej trzeba porzuci nadziej na polityczn wsplnot, jeli przez tak wsplnot rozumiemy spoeczestwo polityczne zjednoczone wyznawaniem tej samej rozlegej doktryny. T moliwo wyklucza fakt rozumnego pluralizmu, w pocze niu z odrzuceniem opresywnego uycia wadzy pastwowej w celu jego przezwycienia13. Rzeczywist kwesti jest to, jakie
13 Zwrmy uwag, e nie do zrealizowania s nie wszystkie wartoci wsplnoty (przypomnijmy, e wsplnot rozumiemy jako stowarzyszenie bd spoeczestwo, ktrego jedno opiera si na jakiej rozlegej koncepcji dobra),

3. Trzy cechy czciowego konsensu

211

doniose cechy ma taki konsens i jak te cechy wpywaj na zgod spoeczn i na moraln jako ycia publicznego. Prze chodz do odpowiedzi na pytanie, dlaczego czciowy kon sens nie jest tylko pewnym modus vivendi. W typowym uyciu zwrot modus vivendi ma charaktery zowa ukad midzy dwoma pastwami, ktrych narodowe cele i interesy przeciwstawiaj je sobie. Negocjujc ukad, kade z pastw okae mdro i rozwag upewniajc si, e proponowane porozumienie wyznacza jaki punkt rwnowagi, czyli warunki ukadu zostay sformuowane w taki sposb, e publicznie wiadomo, i jego naruszenie nie jest korzystne dla adnego z obu pastw. Ukad bdzie wic przestrzegany, poniewa takie postpowanie kada ze stron uwaa za lece w jej narodowym interesie, wczajc w to interes w utrzymalecz tylko wsplnota polityczna i jej wartoci. Sprawiedliwo jako bezstronno przyjmuje, podobnie jak czyni to inne liberalne koncepcje polityczne, e wartoci wsplnoty nie tylko s niezbdne, lecz take daj si urzeczywistni, po pierwsze w rozmaitych stowarzyszeniach, ktre wiod swe ycie w ramach struktury pod stawowej, a po drugie w tych stowarzyszeniach, ktre wkraczaj na teren spoe czestwa politycznego, jak kocioy i towarzystwa naukowe. Liberalizm odrzuca spoeczestwo polityczne jako wsplnot, poniewa prowadzi ono midzy innymi do systematycznego zaprzeczenia podstawowych wolnoci i moe dopuszcza opresywne uycie pastwowego monopolu (legalnej) siy. Oczywicie, w dobrze urzdzonym spoeczestwie sprawiedliwoci jako bezstronnoci obywatele maj pewien wsplny cel, i to cieszcy si najwyszym priorytetem - mianowicie cel zapewnienia, by instytucje polityczne i spoeczne byy sprawiedliwe i by ogowi osb dziaa si sprawiedliwo jako to, czego obywatele potrzebuj dla siebie i chc jedni dla drugich. Nie jest wic prawd, e w wizji liberalnej obywatele nie maj adnych fundamentalnych wsplnych celw (wykad V, 7). Nie jest te prawd, e w cel politycznej sprawiedliwoci nie jest wanym skadnikiem ich tosamoci nieinstytucjonalnej, czy moralnej (omwionej w wykadzie I, 5.2). Jednak tego wsplnego celu politycznej sprawiedliwoci nie mona bra za (jak to nazwaem) okrelon koncepcj dobra". Co si tyczy tego ostatniego punktu, patrz Amy Gutmann, Communitarian Critics of Liberalism, Philosophy and Public Affairs" 14, lato 1985, s. 311, przypis.

Wykad IV. Idea czciowego konsensu

niu reputacji pastwa, ktre honoruje ukady. Jednak generalnie biorc oba pastwa gotowe s dy do swoich celw jedno kosztem drugiego, i gdyby warunki miay si zmieni, mog tak postpowa. Na tym tle wida, w jakim sensie taki ukad jest tylko pewnym modus vivendi. Podobne to mamy, gdy uwaamy, e podstaw konsensu spoecznego jest egoizm jed nostek bd grup, czy te to, co jest wynikiem politycznego przetargu: spoeczna jedno jest tylko pozorna, gdy jej sta bilno zaley od okolicznoci, ktre maj pozosta takie, by nie naruszay szczliwej zbienoci interesw. 4. To, e czciowy konsens jest czym cakiem innym ni modus vivendi, wida jasno, gdy rozwaa si nasz modelowy przypadek. W tym przykadzie zwrmy uwag na dwa aspekty sprawy: po pierwsze, przedmiot konsensu, polityczna kon cepcja sprawiedliwoci, sam jest pewn koncepcja moraln. I po drugie, afirmuje si j na gruncie racji moralnych, to jest obejmuje ona koncepcje spoeczestwa i obywateli jako osb, zarwno jak zasady sprawiedliwoci i opis cnt politycznych, przez ktre zasady te urzeczywistniaj si w ludzkim charak terze i znajduj wyraz w yciu publicznym. Czciowy kon sens nie jest wic tylko konsensem co do uznania pewnych wadz czy stosowania si do pewnych urzdze instytucjonal nych, ktrych podstaw jest zbieno egoistycznych interesw jednostkowych lub grupowych. Wszyscy ci, ktrzy afirmuj nasz koncepcj polityczn, wychodz od wasnego rozlegego pogldu i kieruj si racjami religijnymi, filozoficznymi i mo ralnymi, ktrych on dostarcza. Fakt, e ludzie afirmuj w oparciu o te racje t sam koncepcj polityczn, nie czyni ich afirmacji ani troch mniej religijn, filozoficzn czy moraln, poniewa charakter tej afirmacji determinuj szczerze ywione racje. Powysze dwa aspekty czciowego konsensu - moralny przedmiot i moralne racje - cz si z trzecim, z aspektem sta bilnoci. Znaczy to, e ci, ktrzy wyznaj rne pogldy wspie-

3. Trzy cechy czciowego konsensu

213

rajce t sam koncepcj polityczn, nie wycofaj swojego poparcia, gdyby miaa wzrosn wzgldna sia ich pogldu w spoeczestwie i gdyby w kocu sta si on dominujcy. Dopki wspomniane trzy pogldy s wyznawane i nie ulegaj rewizji, dopty nasza koncepcja polityczna wci bdzie popie rana, bez wzgldu na zmiany w rozkadzie wadzy politycznej. Kady z pogldw udziela poparcia tej koncepcji politycznej ze wzgldu na siebie, czy wedug wasnych, merytorycznych kry teriw. Sprawdzianem tego jest to, czy konsens jest stabilny w warunkach zmian w dystrybucji wadzy midzy pogldami. Ta cecha stabilnoci uwydatnia podstawow rnic midzy czciowym konsensem a modus vivendi, ktrego stabilno zaley w istocie od przypadku i rwnowagi wzgldnych si. Staje si to jasne, gdy tylko zmieniamy nasz przykad i w czamy pogldy katolikw i protestantw w szesnastym stuleciu. Wtedy nie byo czciowego konsensu co do zasady tolerancji. Oba wyznania mwiy, e obowizkiem wadzy jest stan na stray prawdziwej religii i powstrzyma rozprzestrzenianie si 14 herezji i faszywej doktryny . W takim razie przyjcie zasady tolerancji byoby w rzeczy samej tylko pewnym modus vivendi, gdyby bowiem jedno z dwch wyzna stao si dominujce, ju nie przestrzegano by zasady tolerancji. Brakuje stabilnoci pod wzgldem dystrybucji wadzy. Dopki takie pogldy jak kato licki i protestancki w szesnastym wieku s w zdecydowanej mniejszoci, i prawdopodobnie takimi pozostan, dopty nie godz w znaczcy sposb w moraln jako ycia publicznego i w podstaw zgody spoecznej. Ogromna wikszo spoecze stwa ufa bowiem, e dystrybucja wadzy obejmie te pogldy
Patrz J. W. Allen, A History of Political Thought in the Sixteenth Century, Methuen, London 1941, cz I, rozdz. 5, cz II, rozdz. 9, cz III, rozdziay 4, 6, 8; oraz Quentin Skinner, The Foundations of Modem Political Thought, Cambridge UP, Cambridge 1978, t. III, zwaszcza cz III.
14

214

Wykad IV. Idea czciowego konsensu

w obrbie konsensu, i e bd miay w niej szeroki udzia te pogldy, ktre afirmuj nasz polityczn koncepcj sprawied liwoci ze wzgldu na ni sam. Gdyby jednak ta sytuacja ulega zmianie, zmieniaby si rwnie, w sposb oczywisty i nie wymagajcy komentarza, moralna jako ycia politycznego. 5. Na koniec powiem kilka sw o tym, co moemy nazwa gbokoci i szerokoci czciowego konsensu" i szczegl noci jego orodka; jak gboko siga w konsens w rozlege doktryny ywione przez obywateli? Jak szeroki jest zakres instytucji, do ktrych si on stosuje? I jak szczeglna jest kon cepcja, na ktr si zgodzono? Powyszy opis mwi, e konsens siga do podstawowych idei, w ramach ktrych wypracowuje si sprawiedliwo jako bezstronno. Zakada porozumienie dostatecznie gbokie, by sigao takich idei, jak idea spoeczestwa jako sprawiedliwego systemu kooperacji i idea obywateli jako rozumnych i racjo nalnych oraz wolnych i rwnych osb. Jeli chodzi o jej sze roko, obejmuje ona zasady i wartoci okrelonej koncepcji politycznej (w tym wypadku sprawiedliwoci jako bezstron noci) i stosuje si do struktury podstawowej jako caoci. Ten stopie gbokoci, szerokoci i szczeglnoci pomaga uchwy ci gwne idee i mie przed oczami najwaniejsze pytanie: jaka jest, zgodna z dostatecznie realistycznymi zaoeniami, najgbsza i najszersza wykonalna koncepcja politycznej spra wiedliwoci? Oczywicie, istniej inne ewentualnoci. Nie zakadam, e dla pewnych rodzajw spoecznej jednoci i stabilnoci konieczny jest czciowy konsens co do jakiej politycznej koncepcji. Twierdz raczej, e, wraz z dwoma innymi warunkami, jest on wystarczajcy, by stanowi najrozumniejsz dostpn nam podstaw spoecznej jednoci (wykad I, 8.1). Jednake, jak sugerowa Baier, dla mniej wymagajcych celw wystarczajcy moe by mniej gboki konsens co do zasad i norm zdolnej do

4. Czciowy konsens nie jest indyferentny ani sceptyczny

215

ycia politycznej konstytucji, i duo atwiej go osign. Baier sdzi, e co takiego w istocie osignlimy w Stanach Zjedno czonych. Tak wic zamiast zakada, e konsens siga pewnej politycznej koncepcji obejmujcej zasady dla caej struktury podstawowej, moemy uzna, e jaki konsens obejmuje tylko pewne podstawowe proceduralne zasady polityczne dla kon stytucji15. Wracam do tych spraw w 6-7, gdzie rozwaamy kroki od, jak to nazywam, konsensu konstytucyjnego" do czciowego konsensu.

4. Czciowy konsens nie jest indyferentny ani sceptyczny 1. Przechodz do drugiego zarzutu wobec idei czciowego konsensu co do politycznej koncepcji sprawiedliwoci - mia nowicie, e unikanie oglnych i rozlegych doktryn zakada obojtno lub sceptycyzm co do tego, czy polityczna kon cepcja sprawiedliwoci moe by prawdziwa, w odrnieniu od rozumnej w sensie konstruktywistycznym. To unikanie moe robi wraenie sugestii, e taka koncepcja byaby dla nas najrozumniejsza, nawet jeli wiadomo, e nie jest prawdziwa, tak jakby prawda po prostu nie miaa znaczenia. W odpowiedzi trzeba stwierdzi, e dla idei koncepcji politycznej byoby fatalne rozumienie jej jako sceptycznej czy obojtnej wobec prawdy, a tym bardziej jako bdcej z ni w konflikcie. Taki sceptycyzm czy indyferentyzm postawiby filozofi polityczn w opozycji do wielu rozlegych doktryn i w ten sposb od razu zniweczyby jej zamiar osignicia czciowego konsensu.
S to tezy zawarte w cennych rozwaaniach Kurta Baiera w artykule Justice and the Aims of Political Philosophy, Ethics" 99, lipiec 1989. Jego ide konsensu co do zasad konstytucyjnych (ktry w znacznej mierze jest u nas wedug niego faktem), a nie co do koncepcji sprawiedliwoci, znajdujemy na stronach 775n.
15

216

Wykad IV. Idea czciowego /consensu

Staramy si, jak tylko potrafimy, ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza adnemu rozlegemu pogldowi religijnemu, filozoficznemu czy moralnemu, ani zwizanej z nim teorii prawdy i statusu wartoci. Poniewa przyjmujemy, e kady obywatel wyznaje jaki taki pogld, mamy nadziej umoliwi wszystkim przyjcie naszej koncepcji politycznej jako prawdziwej bd rozumnej z punktu widzenia ich wasnego rozlegego pogldu, jakikolwiek by by. Tak wic waciwie rozumiana polityczna koncepcja sprawiedliwoci tak samo nie musi by obojtna, powiedzmy, wobec prawdy w filozofii i moralnoci, jak zasada tolerancji, waciwie rozumiana, nie musi by obojtna wobec prawdy w religii. Poniewa poszu kujemy jakiej uzgodnionej podstawy publicznego uzasadnia nia w kwestiach sprawiedliwoci i poniewa nie mona si rozsdnie spodziewa adnego politycznego porozumienia w tamtych cigle otwartych kwestiach, zwracamy si zamiast tego ku owym podstawowym ideom, ktre zdajemy si podziela uczestniczc w publicznej kulturze politycznej. Wychodzc od tych idei, staramy si opracowa tak polityczn koncepcj sprawiedliwoci, ktra po naleytym namyle okazuje si przystawa do naszych powzitych po rozwadze przekona., Gdy to jest dokonane, obywatele mog w ramach swoich rozlegych doktryn uzna nasz polityczn koncepcj sprawiedliwoci za prawdziw, bd za rozumn, zalenie od tego, na co pozwala ich pogld. 2. Niektrych moe to nie zadowala; mog replikowa, e mimo tych protestw polityczna koncepcja sprawiedliwoci musi wyraa obojtno lub sceptycyzm. Inaczej nie mogaby odoy na bok fundamentalnych kwestii religijnych, filo zoficznych i moralnych, dlatego e s politycznie trudne do rozstrzygnicia lub mog si okaza trudne do rozwizania. Pewne prawdy, mona twierdzi, dotycz spraw tak donios ych, e rnice co do nich trzeba zwalczy, nawet gdyby

4. Czciowy konsens nie jest indyferentny ani sceptyczny 217

miao to oznacza wojn domow. Na to odpowiadamy, e, po pierwsze, tych kwestii nie usuwa si, by tak rzec, z polity cznego porzdku dnia dlatego tylko, e s rdem konfliktu. Zamiast tego odwoujemy si do okrelonej politycznej kon cepcji sprawiedliwoci, by rozrni midzy tymi kwestiami, ktre susznie mona usun z politycznego porzdku dnia, a tymi, ktrych usun nie mona. Niektre kwestie pozosta jce na porzdku dnia bd sporne, przynajmniej w jakim stopniu; to rzecz normalna w sprawach politycznych. Dla ilustracji: zamy w obrbie politycznej koncepcji spra wiedliwoci, e moemy wytumaczy zarwno rwn wolno sumienia, ktra zdejmuje z politycznego porzdku dnia prawdy religii, a take rwne wolnoci polityczne i obywatelskie, ktre wykluczajc poddastwo i niewolnictwo usuwaj z porzdku moliwo tych instytucji16. Jednak sporne kwestie nieuchronnie
16 Wyjanijmy: gdy pewne kwestie zdejmuje si z porzdku politycznej debaty, nie s one ju uwaane za waciwe przedmioty decyzji politycznej, zapadajcej w gosowaniu wikszociowym lub innym gosowaniu pluralnym. Na przykad, co si tyczy rwnej wolnoci sumienia i odrzucenia niewolnictwa i poddastwa, znaczy to, e rwne podstawowe wolnoci okrelone w konsty tucji susznie uwaa si za ustanowione, za waciwie rozstrzygnite raz na zawsze. S one czci powszechnej karty praw reimu konstytucyjnego i nie mog by stosownym tematem toczcej si publicznej debaty i ustawodawstwa, tak jakby mogy zosta w taki czy inny sposb zmienione przez wymagan wikszo. Przy tym znaczce partie polityczne rwnie uznaj te sprawy za rozstrzygnite. Patrz Stephen Holmes, Gag Rules or the Politics of Omission, w: Constitutional Democracy, J. Elster i R. Slagstad (red.), Cambridge UP, Cam bridge 1987. Oczywicie to, e pewne sprawy susznie zostay zdjte z politycz nego porzdku dziennego, nie znaczy, e polityczna koncepcja sprawiedliwoci nie moe dostarczy racji wyjaniajcych, dlaczego tak naleao zrobi. W rzeczy samej, jak zauwaam wyej, koncepcja polityczna wanie tym powinna si zaj. Normalnie jednak peniejsze dyskusje nad tymi kwestiami midzy rnymi doktrynami politycznymi oraz ich korzenie w rozlegych doktrynach s czci kulturowego podoa (wykad I, 2.3). Wreszcie niektrzy mog postawi zarzut, e mwic, i pewne sprawy zostay zdjte z politycznego porzdku

16 - Liberalizm polityczny

218

Wyldad IV. Idea czciowego konsensu

pozostaj - na przykad, jak dokadniej zakreli granice podsta wowych wolnoci, gdy popadaj one ze sob w konflikt (gdzie postawi mur midzy kocioem i pastwem"); jak interpre towa wymagania sprawiedliwoci dystrybutywnej, nawet gdy istnieje znaczna zgoda co do oglnych zasad dla struktury pod stawowej; i wreszcie, takie kwestie polityki, jak uycie broni jdrowej. Takich spornych kwestii nie da si usun z polityki. Ale unikajc rozlegych doktryn, staramy si omin najgbsze kontrowersje religii i filozofii, by mie jak nadziej na odsonicie podstawy stabilnego czciowego konsensu. 3. Niemniej jednak, goszc polityczn koncepcj sprawied liwoci, moemy koniec kocw by zmuszeni forsowa, przy najmniej w niektrych aspektach, nasz wasn rozleg doktryn religijn bd filozoficzn (nie musi ona by w peni rozlega)17. Tak bdzie si dziao, ilekro kto bdzie si upiera, na przykad, e pewne kwestie s tak fundamentalne, i denie do zapewnie nia ich susznego rozstrzygnicia usprawiedliwia konflikt spo eczny. Mona twierdzi, e od tego zaley religijne zbawienie
dnia raz na zawsze, moemy si myli, jak mylilimy si w przeszoci co do tolerancji i niewolnictwa. Z pewnoci mylilimy si, ale czy z tej racji kto myli, e by moe zasada tolerancji jest bdna, albo e niesusznie zniesiono niewolnictwo? Kto powanie tak myli? Czy istnieje tu realna moliwo bdu? I oczywicie nie chcemy powiedzie: zdejmujemy pewne sprawy z porzdku dziennego na pewien czas. Albo do nastpnych wyborw. Albo do nastpnego pokolenia. Czy zwrot raz na zawsze" nie wyraa najlepiej, o co chodzi? Posugujc si nim, obywatele wyraaj wobec siebie nawzajem mocne przywizanie do swego wsplnego statusu. Wyraaj pewien idea demokratycznego obywatelstwa. 17 Jak powiedziaem w wykadzie I, 2, dana doktryna jest w peni rozlega, jeli obejmuje wszystkie uznane wartoci i cnoty w jednym, do cile wyartykuowanym systemie, podczas gdy dana doktryna jest tylko czciowo rozlega, gdy obejmuje pewn liczb wartoci i cnt niepolitycznych i jest raczej luno wyartykuowana. Ten ograniczony zakres i luno okazuj si istotne ze wzgldu na stabilno, o czym mowa jest niej, w 6.

4. Czciowy konsens nie jest indyferentny ani sceptyczny

219

wszystkich. W tym punkcie moemy nie mie innego wyjcia jak tylko zaprzeczy temu, albo domylnie takie zaprzeczenie zawrze, a wic stwierdzi co, czego stwierdzenia mielimy nadziej unikn. By rozway t sytuacj, wyobramy sobie wyznawcw racjo nalistycznych, ktrzy utrzymuj, e te przekonania s dostpne rozumowi i rozum moe ich w peni dowie (cho moe to by pogld niecodzienny)18. W takim razie owi wyznawcy po prostu zaprzeczaj temu, co nazwaem faktem rozumnego pluralizmu". Tak wic o wyznawcach racjonalistycznych mwimy, e s w bdzie zaprzeczajc temu faktowi; nie musimy jednak mwi, e ich przekonania religijne nie s prawdziwe, gdy zaprzeczenie temu, e mona w peni i publicznie dowie prawdziwoci przekona religijnych za pomoc rozumu, nie rwna si twier dzeniu, e nie s one prawdziwe. Oczywicie, nie wierzymy w doktryn, ktrej uznania domagaj si tutaj wyznawcy, i to ujawnia si w tym, co robimy. Nawet jeli nie wyznajemy, powiedzmy, jakiej formy doktryny wolnoci religijnej, ktra popiera rwn wolno sumienia, to nasze poczynania zakadaj przecie, e sdzimy, i troska o zbawienie nie wymaga niczego niezgodnego z t wolnoci. Niemniej jednak nie gosimy z naszego rozlegego pogldu niczego ponad to, co jest potrzebne czy przydatne do politycznego celu, jakim jest konsens. 4. Powodem tej restrykcji jest to, by w miar monoci nie przekracza granic publicznego rozumu (omwionych w wykadzieVI). Przypumy, e dziki respektowaniu tych granic udaje
18 Ide wyznawcw racjonalistycznych przejem z artykuu Joshui Cohena Moral Pluralism and Political Consensus. Moja replika brzmi podobnie jak jego, o ile dobrze j rozumiem. Cohen rozwaa rwnie przypadek wyz nawcw nieracjonalistycznych, ktrzy nie twierdz, e ich wiar wspiera rozum, ktrzy jednak twierdz, e w rzeczy samej narzucajc j czyni si waciwy uytek z wadzy pastwowej. Odpowied na to twierdzenie zawarem w wykadzie II, 3.3.

220

Wykad TV. Idea czciowego konsensu

nam si osign czciowy konsens co do jakiej koncepcji politycznej sprawiedliwoci. Bdzie ona wtedy, przynajmniej na razie, rozumna. Niektrzy mogliby twierdzi, e osignicie tej refleksyjnej zgody samo jest dostateczn racj po temu, by uwaa t koncepcj za prawdziw, a w kadym razie wysoce prawdopodobn. Jednak powstrzymujemy si od tego dalszego kroku, nie jest bowiem konieczny, a moe kolidowa z praktycz nym celem znalezienia publicznej podstawy uzasadniania. Dla wielu to, co prawdziwe, czy te ugruntowane religijnie i metafi zycznie, siga dalej ni to, co rozumne. Idea czciowego kon sensu pozwala obywatelom postpi o ten krok dalej, w kierun ku zgodnym z ich wasnymi rozlegymi pogldami19. Gdyby sprawiedliwo jako bezstronno miaa umoliwi czciowy konsens, to dopeniaby i przeduya w ruch myli, ktry rozpocz si trzy wieki temu od stopniowego uznania zasady tolerancji i doprowadzi do pastwa niewyznaniowego i rwnej wolnoci sumienia. To przeduenie jest niezbdne do osignicia zgody co do politycznej koncepcji sprawiedliwoci w danych historycznych i spoecznych warunkach spoecze stwa demokratycznego. Zastosowa zasady tolerancji do samej filozofii znaczy pozostawi obywatelom rozstrzyganie kwestii religii, filozofii i moralnoci w zgodzie z pogldami, ktre swobodnie afirmuj.
Przypomnijmy tu jeszcze jeden wany fakt, z wykadu III, 8.3, mianowicie e jeli ktra z rozumnych rozlegych doktryn w obrbie istniejcego cz ciowego konsensu jest prawdziwa, to koncepcja polityczna sama jest prawdziwa czy bliska prawdy, w tym sensie, e uzyskuje poparcie jakiej prawdziwej dok tryny. Prawdziwo jednej doktryny gwarantuje, e wszystkie doktryny przynosz suszn koncepcj politycznej sprawiedliwoci, choby nawet nie wszystkie miay suszno dziki susznym przesankom, danym wszak przez jedn prawdziw doktryn. Tak wic, jak powiedzielimy, gdy obywatele rni si midzy sob, nie wszyscy mog mie w peni racj; jeli jednak jedna z ich doktryn jest prawdziwa, to wszyscy maj racj, w sensie politycznym.
19

5. Koncepcja polityczna nie musi by rozlega

221

5. Koncepcja polityczna nie musi by rozlega 1. Trzecia obiekcja jest nastpujca: nawet jeli uznamy, e czciowy konsens nie jest tylko pewnym modus vivendi, jak go zdefiniowaem, niektrzy mog powiedzie, e prak tycznie doniosa koncepcja polityczna musi by oglna i roz lega. Bez takiej doktryny nie ma sposobw uporzdkowania rozlicznych konfliktw, ktre powstaj w yciu publicznym. Im gbsze s konceptualne i filozoficzne podstawy tych kon fliktw, powiada si dalej, formuujc t obiekcj, tym bardziej oglny i rozlegy musi by poziom refleksji filo zoficznej, jeli mamy obnay ich korzenie i znale wa ciwy sposb ich uporzdkowania. Na nic si nie zda, brzmi wniosek, prba wypracowania politycznej koncepcji spra wiedliwoci wyranie odnoszcej si do struktury podsta wowej poza wszelk rozleg doktryn. Jak wanie zoba czylimy, moemy by zmuszeni do odwoania si, przynajmniej w pewien sposb, do jakiego takiego pogldu20.
Istnieje rnica midzy pogldami oglnymi i rozlegymi a pogldami, ktre s abstrakcyjne. Gdy sprawiedliwo jako bezstronno zaczyna od pod stawowej idei spoeczestwa jako sprawiedliwego systemu kooperacji i nastp nie opracowuje t ide, to o powstajcej w rezultacie koncepcji sprawiedliwoci politycznej mona powiedzie, e jest abstrakcyjna. Jest abstrakcyjna w ten sam sposb, w jaki abstrakcyjna jest koncepcja doskonale konkurencyjnego rynku bd oglnej rwnowagi ekonomicznej - to jest, wyrnia pewne aspekty spoeczestwa jako szczeglnie znaczce ze stanowiska politycznej sprawiedli woci, a inne pozostawia na boku. Jednak to, czy powstajca w rezultacie kon cepcja jest oglna i rozlega, w moim rozumieniu tych terminw, jest kwesti odrbn. Sdz, e konflikty zwizane z faktem rozumnego pluralizmu zmuszaj filozofi polityczn - jeli ma ona osign swe cele (wykad I, 8.2) - do przedstawienia takich koncepcji sprawiedliwoci, ktre s abstrakcyjne; ale te same konflikty nie pozwalaj, by koncepcje te byy oglne i rozlege.
20

222

Wykad IV. Idea czciowego konsensu

Ta obiekcja jest cakowicie naturalna, jako e mamy ochot zapyta: jak inaczej mona by rozsdzi te sprzeczne roszczenia? Ale czciow odpowied na to pytanie znajdujemy w trzecim pogldzie nalecym do naszego modelowego przypadku. Jak powiedzielimy, jest to pogld pluralistyczny, brak mu systema tycznej jednoci: obok wartoci politycznych, sformuowanych przez nie opart ju na szerszej podstawie polityczn koncepcj sprawiedliwoci, obejmuje on szerok rodzin wartoci niepoli tycznych. Kada czstka tej rodziny ma swj wasny opis, oparty na ideach wyprowadzonych od wewntrz, a wszystkie wartoci pozostaje wyway we wzajemnej konfrontacji ( 3.2). W ten sposb koncepcj polityczn mona rozumie jako cz pewnej rozlegej doktryny, ale nie jako konsekwencj niepolitycznych wartoci tej doktryny. Jednake jej wartoci polityczne normal nie przewaaj wszelkie inne wartoci, gdy te si im przeciw stawiaj, przynajmniej we w miar korzystnych warunkach, ktre umoliwiaj konstytucyjn demokracj. Zwolennicy tej koncepcji uznaj wartoci i cnoty nalece do innych wymiarw ycia. Od obywateli wyznajcych dwa pierwsze pogldy z naszego modelowego przypadku rni si oni tym, e nie maj w peni rozlegej (w odrnieniu od cz ciowo rozlegej)21 doktryny, w ramach ktrej wszystkie war toci i cnoty widzieliby jako mniej lub bardziej systematycznie uporzdkowane. Nie twierdz, e taka doktryna jest niemoliwa, lecz raczej, e - praktycznie biorc - nie jest konieczna. ywi przekonanie, e - w zakresie dopuszczonym przez podstawowe wolnoci i inne normy sprawiedliwego reimu konstytucyjnego - wszyscy obywatele mog na sprawiedliwych warunkach realizowa wasny sposb ycia i odpowiednio respektowa jego (niepolityczne) wartoci. Kiedy te konstytucyjne gwarancje
Jeli chodzi o rozrnienie midzy pen i czciow rozlegoci dok tryny, patrz wykad I, 2.2.
21

5. Koncepcja polityczna nie musi by rozlega

223

s bezpieczne, nie sdz, by istniao prawdopodobiestwo konfliktu wartoci, ktry usprawiedliwiaby ich przeciwsta wienie si koncepcji politycznej jako caoci bd w takich podstawowych sprawach, jak wolno sumienia, rwne wolnoci polityczne czy podstawowe prawa obywatelskie. 2. Ten czciowo rozlegy pogld mona wyjani nastpu jco. Najlepiej zrobimy nie zakadajc, e istniej jakie po wszechnie akceptowalne odpowiedzi na wszystkie, czy choby na liczne kwestie politycznej sprawiedliwoci. Musimy by raczej gotowi uzna fakt, e tylko niewiele kwestii, ktre nas poruszaj, moe znale zadowalajc odpowied. Mdro polityczna polega na zidentyfikowaniu tych niewielu kwestii, a wrd nich tych najbardziej palcych. Uczyniwszy to, musimy tak uoy instytucje struktury pod stawowej, by zminimalizowa prawdopodobiestwo powsta wania nierozwizalnych konfliktw; musimy rwnie uzna potrzeb zasad jasnych i prostych, takich, by mona byo ocze kiwa, e ich oglna forma i tre bdzie szeroko rozumiana. Koncepcja polityczna w najlepszym razie wyznacza jedynie ramy dla debaty i refleksji, pomagajce nam osign zgod polityczn przynajmniej co do niezbdnych elementw konsty tucji i podstawowych kwestii sprawiedliwoci. Jeli wydaje si nam, e rozjania ona nasz pogld i czyni bardziej spjnymi nasze powzite po rozwadze przekonania oraz jeli zmniejsza przepa midzy dyktowanymi sumieniem pogldami tych, ktrzy uznaj podstawowe idee reimu konstytucyjnego, to suy swemu praktycznemu politycznemu celowi22. Jest tak nawet wtedy, kiedy nie potrafimy w peni wyja ni naszej zgody - wiemy tylko, e obywatele, ktrzy afirmuj nasz koncepcj polityczn i ktrzy wychowali si na podstawowych ideach publicznej kultury politycznej i znaj je,
22

Patrz Teoria sprawiedliwoci, ss. 66n, 128n, 416n, 500.

224

Wykad IV. Idea czciowego konsensu

odkrywaj, e gdy przyjmuj dla swych rozwaa i debat jej ramy, to ich sdy s dostatecznie zbiene, by mona byo utrzyma polityczn kooperacj na podstawie wzajemnego szacunku. Uwaaj t koncepcj polityczn za normalnie wys tarczajc i mog nie oczekiwa, czy sdzi, e nie potrzebuj wikszego politycznego porozumienia ni to. 3. Tutaj musimy zapyta: jak moe polityczna koncepcja sprawiedliwoci wyraa wartoci, ktre, we w miar sprzyjaj cych warunkach, czynicych demokracj moliw, normalnie przewaaj nad wszelkimi innymi wartociami, ktre mog znale si z nimi w konflikcie? Jeden powd jest nastpujcy. Jak powiedziaem, najrozumniejsz polityczn koncepcj spra wiedliwoci dla reimu demokratycznego bdzie koncepcja w szerokim sensie liberalna. Jest to bowiem koncepcja, ktra chroni znane podstawowe prawa i nadaje im specjalny priory tet; przewiduje ona te kroki majce zapewni wszystkim oby watelom dostateczne rodki materialne do czynienia rzeczy wistego uytku z tych podstawowych praw. Stajc wobec faktu rozumnego pluralizmu, pogld liberalny zdejmuje z poli tycznego porzdku dnia kwestie rodzce najostrzejsze podziay - kwestie, wok ktrych powany spr musi podwa y podstawy spoecznej kooperacji. Cnoty potrzebne do politycznej kooperacji, czynice moli wym reim konstytucyjny, to zatem wielkie cnoty. Mam na myli, na przykad, tolerancj i gotowo do wychodzenia innym naprze ciw, a take cnot rozumnoci i poczucie sprawiedliwoci. Gdy te cnoty s rozpowszechnione w spoeczestwie i wspieraj jego polityczn koncepcj sprawiedliwoci, to stanowi bardzo wielkie publiczne dobro, cz politycznego kapitau spoeczestwa23.
Wyraz kapita" jest tutaj waciwy, poniewa cnoty te buduje si powoli, w dugim czasie, i zale one nie tylko od istniejcych instytucji politycznych i spoecznych (ktre same buduje si rwnie powoli), lecz take od caego
23

5. Koncepcja polityczna nie musi by rozlega

225

Dziki temu wartoci, ktre wchodz w konflikt w nasz polity czn koncepcj sprawiedliwoci i wspierajcymi j cnotami, mog w normalnych warunkach wskutek wywaenia racji ustpi, jako e chodzi o konflikt z samymi warunkami, ktre czyni moliw sprawiedliw spoeczn kooperacj na gruncie wzajemnego szacunku. 4. Wartoci polityczne normalnie bior gr take z tego powodu, e powane konflikty z innymi wartociami ulegy znacznemu zredukowaniu. Jest tak dlatego, e gdy nasz poli tyczn koncepcj wspiera czciowy konsens, to koncepcji tej nie postrzega si ju jako nie dajcej si pogodzi z podstawo wymi wartociami religijnymi, filozoficznymi i moralnymi. Nie musimy ju roszcze politycznej sprawiedliwoci uwzgld nia wbrew roszczeniom tego czy innego rozlegego pogldu; nie musimy te twierdzi, e wartoci polityczne s ze swej strony doniolejsze ni inne wartoci i dlatego te ostatnie ust puj. Tego wanie twierdzenia chcemy unikn, a osignicie czciowego konsensu nam to umoliwia. Konkludujc: jeli zachodzi fakt rozumnego pluralizmu, to tym, czego dokonuje rozum publiczny doprowadzajc do zgody i pozwalajc nam w ten sposb unikn opierania si na ogl nych i rozlegych doktrynach, s dwie rzeczy: po pierwsze, roz poznaje podstawow rol wartoci politycznych w wyraaniu warunkw sprawiedliwej spoecznej kooperacji zgodnych z wymaganiem wzajemnego szacunku midzy obywatelami traktowanymi jako wolni i rwni; i po drugie, odkrywa przysta wanie midzy wartociami politycznymi i innymi wartociami, widziane w perspektywie rozumnego czciowego konsensu. Poniej omawiamy to szerzej.
dowiadczenia obywateli i ich wiedzy o przeszoci. A do tego cnoty te, by tak rzec, trac na wartoci i trzeba je stale odnawia potwierdzajc je w teraniej szci i dziaajc zgodnie z tym, co dyktuj.

226

Wykad IV. Idea czciowego /consensu

6. Kroki ku konsensowi konstytucyjnemu 1. Ostatnia trudno, ktr bior pod uwag, to obiekcja, e czciowy konsens jest utopijny: nie ma bowiem dostatecz nych si politycznych, spoecznych czy psychologicznych ani do tego, by doprowadzi do czciowego konsensu (gdy ten nie istnieje), ani do tego, by uczyni go stabilnym (gdyby ist nia). Mog jedynie dotkn tej kwestii i przedstawi w zary sie, jak taki konsens moe doj do skutku i jak mona zapewni jego stabilno. w zarys potrzebuje dwch stadiw. Pierwsze stadium koczy si na konsensie konstytucyjnym24, drugie na cz ciowym konsensie rozlegych doktryn. Konstytucja w pierwszym stadium czyni zado pewnym liberalnym zasadom sprawied liwoci. Jako tre konsensu konstytucyjnego te zasady przyj muje si po prostu jako zasady, a nie jako zasady ugruntowane w pewnych ideach spoeczestwa i osoby nalecych do pewnej politycznej koncepcji, a tym mniej w jakiej wsplnej publicz nej koncepcji. Wobec tego konsens nie jest gboki. W konsensie konstytucyjnym konstytucja czynica zado pewnym podstawowym zasadom ustanawia demokratyczne procedury wyborcze moderujce polityczn rywalizacj w spo eczestwie. Jest to rywalizacja nie tylko midzy klasami i interesami, lecz take midzy tymi, ktrzy z takich czy innych powodw przedkadaj pewne zasady liberalne nad inne. Cho istnieje zgoda co do pewnych podstawowych praw i wolnoci
24 Jeli chodzi o ide konsensu konstytucyjnego, rdem inspiracji byy dla mnie pogldy Kurta Baiera, ktre przywoaem w przypisie 15. Jestem te wdziczny Davidowi Peritzowi za cenn korespondencj i za instruktywne uwagi do tekstu. Gdyby nie one, nie dokonabym tej rewizji mojego pierwot nego ujcia, ktre daem w czciach VI - VII artykuu The Idea of an Overlapping Consensus, Oxford Journal of Legal Studies" 7, luty 1987.

6. Kroki ku konsensowi konstytucyjnemu

227

politycznych - prawa do gosowania, wolnoci politycznego wypowiadania si i zrzeszania oraz wszelkich innych praw i wolnoci wymaganych dla wyborczych i ustawodawczych procedur demokracji - to wrd wyznajcych zasady liberalne nie ma zgody co do bardziej szczegowej treci i granic tych praw i wolnoci, a take co do tego, jakie dalsze prawa i wol noci maj si zalicza do podstawowych, a wic zasugiwa na ochron prawn, jeli nie konstytucyjn. Konsens konsty tucyjny nie jest gboki i nie jest te szeroki - jego zakres jest wski, nie obejmuje struktury podstawowej, lecz tylko poli tyczne procedury demokratycznego rzdzenia. 2. Jak moe doj do konsensu konstytucyjnego? Zamy, e w pewnym momencie, wskutek rnych historycznych zda rze i przypadkw, pewne liberalne zasady sprawiedliwoci zostaj przyjte jako tylko modus vivendi i wcielone w istnie jce instytucje polityczne. Do przyjcia tych zasad dochodzi, powiedzmy, mniej wicej tak samo, jak doszo do przyjcia zasady tolerancji, jako pewnego modus vivendi w nastpstwie reformacji: najpierw niechtnie, niemniej jednak jako jedynej praktycznej alternatywy niekoczcej si niszczycielskiej walki wewntrznej. Nasze pytanie wic brzmi: jak moe dochodzi do tego, e z czasem pocztkowe pogodzenie si z konstytucj czynic zado tym liberalnym zasadom spra wiedliwoci rozwija si w konstytucyjny konsens, w ktrym te zasady wprost si afirmuje? W tym miejscu szczeglne znaczenie moe mie pewna luno w naszych rozlegych pogldach oraz to, e nie s one w peni rozlege. eby to zrozumie, wrmy do naszego mode lowego przypadku ( 3.2). Ten przykad moe nie by typowy dlatego, e dwie z owych trzech doktryn zostay opisane jako w peni oglne i rozlege: religijna doktryna wolnoci wyzna nia i rozlegy liberalizm Kanta lub Milla. W tych przypadkach twierdzilimy, e akceptacja naszej koncepcji politycznej

228

Wykad IV. Idea czciowego /consensu

wynika z rozlegej doktryny i jedynie od niej zaley. Ale jak dalece posuszestwo jakiej zasadzie politycznej sprawiedli woci w praktyce rzeczywicie zaley od wiedzy o jej wynika niu lub od wiary w jej wynikanie z jakiego rozlegego pogldu, a nie od tego, e wydaje si ona rozumna sama w sobie bd jako cz pogldu pluralistycznego, trzeciej doktryny w naszym przypadku modelowym? Istnieje kilka moliwoci. Rozrnijmy trzy przypadki: w pierwszym zasady polityczne wyprowadza si z jakiej roz legej doktryny; w drugim nie s one wyprowadzone z tej dok tryny, lecz daj si z ni pogodzi; i w trzecim, nie daj si z ni pogodzi. W codziennym yciu zwykle nie rozstrzy gamy, a nawet specjalnie nie mylimy o tym, ktry z tych przypadkw zachodzi. Rozstrzyganie tego rodzioby bardzo zoone pytania; a nie jest jasne, czy potrzebujemy roz strzygn, ktry przypadek ma miejsce. Wikszoci doktryn religijnych, filozoficznych i moralnych wyznajcy je ludzie nie rozumiej jako w peni oglnych i rozlegych, i te cechy mona stopniowa. Duo jest tu moliwoci, by tak rzec, liz gania si, zasady liberalne mog na wiele sposobw luno przystawa do tych (czciowo) rozlegych doktryn i na wiele sposobw mona w granicach politycznych zasad sprawiedli woci pozwoli realizowa rne (czciowo) rozlege dok tryny. Nasuwa to myl, e wielu, jeli nie wikszo obywateli afirmuje zasady sprawiedliwoci wcielone w ich konstytucj i praktyk polityczn nie widzc adnego szczeglnego zwizku midzy tymi zasadami a innymi swoimi pogldami. Obywatele mog najpierw doceni dobro, jakie te zasady nios zarwno dla nich samych jak dla tych, ktrymi si opiekuj, a take dla ogu spoeczestwa, a potem opowiedzie si za nimi na tej podstawie. Gdyby pniej miano uzna, e nie da si pogodzi zasad sprawiedliwoci z ich szerszymi doktry-

6. Kroki ku konsensowi konstytucyjnemu

229

nami, to prdzej dostosuj lub zrewiduj te doktryny, ni odrzuc tamte zasady25. 3. W tym punkcie pytamy: na mocy jakich politycznych wartoci liberalne zasady sprawiedliwoci mog zyska dla siebie posuszestwo? Posuszestwo wobec instytucji i zasad, ktre je reguluj, moe oczywicie opiera si w czci na dugofalowych interesach jednostkowych i grupowych, na oby czaju i tradycyjnych postawach, czy po prostu na stosowaniu si do tego, czego otoczenie oczekuje i co normalnie czyni. Do sze rokiego posuszestwa mog te zachci instytucje, ktre zabezpieczaj dla wszystkich obywateli wartoci polityczne zawarte w tym, co Hart nazywa minimaln treci prawa natu ralnego". Tutaj jednak interesuj nas dalsze podstawy posu szestwa, tworzone przez liberalne zasady sprawiedliwoci26. Kiedy zasady liberalne skutecznie reguluj podstawowe instytucje polityczne, to realizuj trzy wymagania stabilnego konsensu konstytucyjnego. Po pierwsze, gdy zachodzi fakt rozumnego pluralizmu - fakt, ktry prowadzi do rzdw kon stytucyjnych najpierw jako do pewnego modus vivendi - to zasady liberalne speniaj pilne polityczne wymaganie ustale nia, raz na zawsze, treci pewnych podstawowych praw i wolProsz zwrci uwag, e rozrniamy tutaj midzy pocztkowym posuszestwem koncepcji politycznej, czy te jej docenieniem, a pniejszym przystosowywaniem i rewidowaniem rozlegych doktryn, do czego to posu szestwo bd docenienie prowadzi, gdy powstaj jakie niezgodnoci. Moemy zaoy, e te przystosowania i rewizje dokonuj si powoli, w miar jak koncepcja polityczna ksztatuje rozlege pogldy, tak by byy z ni spjne. Gwn ide tego podejcia zawdziczam Samuelowi Schefflerowi. 26 Patrz H. L. A. Hart, The Concept of Law, Clarendon Press, Oxford 1961, ss. 189 -195, jeli chodzi o to, co Hart nazywa minimaln treci prawa naturalnego". Przyjmuj, e koncepcja liberalna (jak wiele innych znanych koncepcji) za wiera t tre minimaln; wobec tego w tekcie skupiam uwag na podstawach posuszestwa, ktre taka koncepcja tworzy na mocy wyrniajcej j treci jej zasad [zob. wyej przypis 15, s. 46].
25

230

Wykad IV. Idea czciowego konsensu

noci politycznych oraz przyznania im specjalnego pierwsze stwa. Uczynienie tego zdejmuje te gwarancje z politycznego porzdku dziennego i umieszcza je poza rachunkiem interesw spoecznych, ustanawiajc przez to w sposb jasny i trway reguy walki politycznej. Jeli taki rachunek uwaa si za istotny w tych kwestiach, to status i tre tych praw i wolnoci pozostawia si wci jeszcze nierozstrzygnite; uzalenia sieje od zmiennych okolicznoci czasu i miejsca, a podnoszc wysoko stawki sporu politycznego zwiksza si wrogo w yciu publicznym i czyni si je bardziej niebezpiecznym. Odmowa zdjcia tych spraw z porzdku dziennego utrwala gbokie podziay, jakie kryje w sobie spoeczestwo; zdradza gotowo do oywienia tych antagonizmw w nadziei na zdobycie korzystniejszej pozycji, gdyby pniejsze okolicznoci okazay si dogodne. 4. Drugie wymaganie stabilnego konsensu konstytucyjnego ma zwizek z tym, jakiego rodzaju publiczny rozum wie si ze stosowaniem zasad liberalnych. Gdy dana jest tre tych zasad, gdy odnosi si je wycznie do faktw instytucjonal nych dotyczcych procedur politycznych i ich podstawowych praw i wolnoci oraz do dostpnoci szans i uniwersalnych rodkw, to liberalne zasady mona stosowa kierujc si zwykymi wskazaniami co do prowadzenia publicznego bada 27 nia i reguami oceniania dowodw . Ponadto, wobec faktu rozumnego pluralizmu, te wskazania i reguy musz by okre lone przez odniesienie do form rozumowania i argumentowa nia dostpnych ogowi obywateli, a wic w kategoriach zdroTe wskazania s omwione w wykadzie VI, 4 i stanowi cz idei dbr pierwotnych, rozwaanej w wykadzie V, 3 -4. Trzeba jednak zauwa y, e poniewa mamy tutaj do czynienia z konsensem konstytucyjnym, a nie z czciowym konsensem rozlegych doktryn, to wartoci publicznego rozumu s bardziej ograniczone ni w tym drugim przypadku. T obserwacj zawdzi czam Davidowi Peritzowi.
27

6. Kroki ku konsensowi konstytucyjnemu

231

wego rozsdku oraz za pomoc procedur i ustale nauki, jeli te nie s sporne. To pomaga zapewni, by dawao si publicz nie sprawdzi, czy publiczne rozumowanie jest -jak by powinno - poprawne i w miar pewne wedug wasnych kryteriw. Std stosowanie zasad liberalnych odznacza si pewn pros tot. Dla ilustracji: nawet gdyby jako polityczne zasady spra wiedliwoci zostay przyjte oglne i rozlege zasady ideolo giczne, to ta posta publicznego rozumowania, ktr okrelaj, byaby raczej politycznie niefunkcjonalna. Jeli bowiem w kwestiach politycznej sprawiedliwoci zostaj publicznie przyjte owe zawie rachunki teoretyczne, ktrych wymaga stosowanie tych zasad, to wysoce spekulatywny charakter i ogromna zoono tych rachunkw musi sprawi, e oby watele o przeciwstawnych pogldach i interesach stan si skrajnie podejrzliwi co do wysuwanych wzajemnie wobec siebie argumentw. (Zwamy, czego wymaga stosowanie zasady uytecznoci do procedur konstytucyjnych i do ogl nych kwestii polityki spoecznej, nie mwic ju o strukturze podstawowej.) Informacj, jak zakadaj, nieatwo uzyska, jeli nie jest to w ogle niemoliwe, i czsto osignicie obiek tywnej i zgodnej oceny napotyka trudnoci nie do pokonania. Nawet jeli uwaamy, e nasze argumenty s szczere, a nie obliczone na nasz wasny interes, musimy bra pod uwag to, co wedug rozsdnych oczekiwa mog myle ci, ktrzy musz przegra, gdy przeway nasze rozumowanie28. 5. To, czy zasady liberalne speniaj trzecie wymaganie sta bilnego konsensu konstytucyjnego, zaley od tego, czy udaje
Mona by rzec: argumenty i dowody wspierajce sdy polityczne powinny by, jeli to moliwe, nie tylko rozsdne, lecz take takie, eby byo publicznie wida, e s rozsdne. Maksyma mwica, e nie wystarczy czyni sprawied liwo, trzeba take, eby to byo wida, ma zastosowanie nie tylko w prawie, lecz [w ogle] w rozumie publicznym.
28

232

Wykad IV. Idea czciowego /consensu

si im speni dwa poprzednie. Podstawowe instytucje polity czne kierujce si tymi zasadami i owa forma publicznego rozumu uwidoczniona w ich stosowaniu - gdy funkcjonuj skutecznie i pomylnie przez duszy czas (co tutaj zakadam) - zachcaj do rozwijania cnt kooperacji w yciu polity cznym: cnoty rozumnoci i poczucia sprawiedliwoci, ducha kompromisu i gotowoci wychodzenia innym naprzeciw, ktre wszystkie wi si z chci wspdziaania z innymi na poli tycznych warunkach, ktre kady moe publicznie uzna. eby to wyjani, posugujemy si psychologi moraln, naszkicowan w wykadzie n, 7. Przypomnijmy: powiedzie limy tam, e: a) obok zdolnoci posiadania jakiej koncepcji dobra, obywatele maj zdolno uznawania rozumnych polity cznych zasad sprawiedliwoci i pragnienie dziaania wedug tych zasad; b) gdy obywatele maj przekonanie, e polityczne instytucje i procedury s sprawiedliwe (w sensie okrelonym przez te zasady), to s gotowi robi, co do nich naley, w ramach tych urzdze, jeli maj pewno, e inni te zrobi, co do nich naley; c) jeli inne osoby z wyran intencj daj swj wkad, ludzie nabieraj do nich zaufania; d) to zaufanie umac nia si, gdy urzdzenia te nie przestaj dziaa pomylnie; e) zaufanie ronie, gdy podstawowe instytucje utworzone po to, by zabezpieczy nasze podstawowe interesy, zostaj bardziej stanowczo i chtnie uznane. Podkrelam, e w tym wyjanieniu wielkie znaczenie ma rola publicznego rozumu. To bowiem dziki posugiwaniu si tym rozumem i posuszestwu jego wskaza niom obywatele mog zobaczy, e ich polityczne instytucje i demokratyczne procedury s chtnie uznawane. To od tego wanie uznania - od tej wyranej intencji - tak wiele zaley. Konkludujc: w pewnym stadium konsensu konsty tucyjnego liberalne zasady sprawiedliwoci, pocztkowo zaak ceptowane niechtnie jako pewien modus vivendi i przyjte do konstytucji, zaczynaj zmienia rozlege doktryny wyznawane

7. Kroki ku czciowemu konsensowi rozlegych doktryn

233

przez obywateli, tak e w kocu akceptuj oni zasady bberalnej konstytucji. Zasady te gwarantuj pewne podstawowe prawa i wolnoci pobtyczne i ustanawiaj demokratyczne pro cedury suce moderowaniu pobtycznej rywabzacji i okrela niu kwestii pobtyki spoecznej. W tej mierze pogldy obywa teli s rozumne, jeb dotd takie nie byy: prosty plurabzm zmierza ku rozumnemu plurabzmowi i zostaje osignity konsens konstytucyjny.

7. Kroki ku czciowemu konsensowi rozlegych doktryn 1. Nasze nastpne zadanie polega na opisaniu krokw, przez ktre konsens konstytucyjny co do pewnych zasad i podsta wowych praw i wolnoci pobtycznych oraz demokratycznych procedur staje si czciowym konsensem rozlegych doktryn w sensie wczeniej okrelonym ( 3). Przypomnijmy, e wyrnibmy gboko i szeroko czciowego konsensu, i to, jak szczeglna jest jego tre. Gboko czciowego kon sensu wymaga, by jego pobtyczne zasady i ideay miay pod staw w pobtycznej koncepcji sprawiedbwoci, ktra czyni uytek z podstawowych idei spoeczestwa i osoby, znajduj cych wyraz w sprawiedbwoci jako bezstronnoci. Swoj sze rokoci wykracza on poza pobtyczne zasady ustanawiajce demokratyczne procedury, by obj zasady dotyczce struktury podstawowej jako caoci; std jego zasady ustanawiaj te pewne kardynalne prawa, takie jak wolno sumienia i wolno myb, a take autentyczna rwno szans i zasady dotyczce pewnych niezbdnych potrzeb. Wreszcie, co si tyczy tego, jak dalece szczeglna jest tre czciowego konsensu, cay czas przyjmowaem dla prostoty, e jego orodkiem jest jaka wyranie okrelona koncepcja sprawiedbwoci, czego wzorcowym przykadem jest spra17 - Liberalizm polityczny

234

Wykad TV. Idea czciowego konsensu

wiedliwo jako bezstronno. Istnieje jednak inna moliwo, bardziej realistyczna, i z wikszym prawdopodobiestwem ta bdzie realizowana. W tym przypadku orodkiem czciowego konsensu jest pewna klasa koncepcji liberalnych, ktre rni si midzy sob mieszczc si w pewnym wszym lub szer szym zakresie. Im bardziej ten zakres jest ograniczony, tym bardziej szczeglny jest konsens. W spoeczestwie politycz nym o takim konsensie kilka koncepcji sprawiedliwoci bdzie politycznymi rywalkami i niewtpliwie bd one popierane przez rne grupy interesu i warstwy polityczne. Jeli cz ciowy konsens bdzie si charakteryzowao w ten sposb, to rola sprawiedliwoci jako bezstronnoci bdzie miaa szcze glne miejsce w obrbie koncepcji wyznaczajcych orodek tego konsensu. To szczeglne miejsce definiuj poniej ( 7.4). 2. Jakie to siy pchaj konsens konstytucyjny w kierunku czciowego konsensu rozlegych doktryn, nawet jeli nigdy nie dojdzie do penego czciowego konsensu*, lecz co najwyej mona si do niego przyblia? Wymieniam niektre z tych si, wic je z gbokoci, szerokoci i z tym, jak szcze glna, czy jak wska jest klasa koncepcji stanowicych orodek konsensu. Co si tyczy gbokoci, to gdy tylko ma miejsce konsens konstytucyjny, ugrupowania polityczne musz wkroczy na publiczne forum dyskusji politycznej i zwrci si do innych ugrupowa, ktre nie podzielaj ich rozlegej doktryny. Ten fakt sprawia, e uznaj one za racjonalne wyjcie poza wszy krg swoich wasnych pogldw i rozwinicie koncepcji poli tycznych, w kategoriach ktrych bd mogy wyjani i uza sadni preferowan przez siebie polityk szerszej pub licznoci, tak by uzyska wikszo. Czynic to, dochodz do sformuowania politycznych koncepcji sprawiedliwoci
* Patrz przypis od tumacza, s. 4.

7. Kroki ku czciowemu konsensowi rozlegych doktryn

235

(zdefiniowanych w wykadzie I, 2). Te koncepcje dostarczaj wsplnego jzyka dyskusji i gbszej podstawy dla wyjanienia znaczenia i implikacji zasad i programw politycznych, ktre popiera kada z grup. Ponadto nieuchronnie powstaj nowe i podstawowe problemy konstytucyjne, nawet jeli tylko czasami dochodz do gosu. Wemy na przykad poprawki zwizane z rekonstrukcj po wojnie secesyjnej. Debata nad tymi i innymi zasadniczymi poprawkami zmusia rywalizujce ugrupowania do opracowa nia koncepcji politycznych zawierajcych pewne idee podsta wowe, w wietle ktrych mona byo zmieni konstytucj w stosunku do dotychczasowego jej rozumienia. Konsens kon stytucyjny na poziomie zasad branych bez zwizku z jakkol wiek koncepcj spoeczestwa i osoby, ktra leaaby u ich podoa - bo kada z grup ma swe wasne racje - jest konsensem rozumianym literalnie. Brak mu konceptualnych zasobw do wskazania, jak naley poprawia i interpretowa konstytucj. Z gbokoci wie si jeszcze jedna, ostatnia racja. W syste mie konstytucyjnym z wbudowan kontrol sdow, lub kontrol sprawowan przez jakie inne ciao, sdziowie bd odpowiedni urzdnicy bd musieli rozwin polityczn koncepcj spra wiedliwoci, w wietle ktrej, wedug nich, konstytucj naley interpretowa i rozstrzyga doniose przypadki. Tylko tak mona ogasza konstytucyjno lub niekonstytucyjno postanowie legislatywy; i tylko tak maj oni rozumn podstaw dla wasnej interpretacji wartoci i kryteriw, o ktrych jest mowa w konsty tucji. Jest jasne, e te koncepcje bd odgryway wan rol w debatach nad materiami konstytucyjnymi. 3. Spjrzmy nastpnie na wzgldy zwizane z szerokoci. Gwny jest ten, e czysto polityczny i proceduralny konsens konstytucyjny musi si okaza za wski. Jeli bowiem dane demokratyczne spoeczestwo nie jest dostatecznie zjedno-

236

Wykad IV. Idea czciowego konsensu

czone i zwarte, to nie uchwali ustaw koniecznych ze wzgldu na pozostae niezbdne elementy konstytucji i podstawowe kwestie sprawiedliwoci, i wok tych spraw powstanie kon flikt. Musi istnie zasadnicze ustawodawstwo gwarantujce wolno sowa i wolno myli w ogle, a nie tylko myli i wypowiedzi politycznej. Tak samo musi istnie ustawodaw stwo gwarantujce wolno zrzeszania si i wolno porusza nia si; a ponadto, konieczne s kroki zapewniajce zaspoko jenie podstawowych potrzeb wszystkich obywateli, tak by mogli oni bra udzia w yciu politycznym i spoecznym29. Co si tyczy tego ostatniego wymagania, nie chodzi o zaspokojenie potrzeb w odrnieniu od samych tylko ycze i pragnie ani o redystrybucj w imi wikszej rwnoci. Idea konstytucyjna jest tu raczej taka, e poniej pewnego material nego i spoecznego poziomu dobrobytu oraz wyszkolenia i wyksztacenia ludzie po prostu nie mog bra udziau w yciu spoecznym jako obywatele. Stwierdzenie, co wyznacza w poziom dobrobytu i wyksztacenia, poniej ktrego tak si dzieje, nie jest rzecz koncepcji politycznej. Trzeba si przyjrze spoeczestwu, o ktre chodzi. To jednak nie znaczy, e nie jest cakiem jasna sama ta konstytucyjna idea: chodzi o to, co jest wymagane, by nada naleyt wag idei spoe czestwa jako sprawiedUwego systemu spoecznej kooperacji midzy wolnymi i rwnymi obywatelami i nie traktowa jej w praktyce, a moe i w sowach - jako zwykej retoryki. Gwn rzecz w zwizku z szerokoci jest wic to, e prawa, wolnoci i procedury, ktre obejmuje konsens konstytucyjny, to tylko ograniczona cz zasadniczych kwestii politycznych, ktre bd przedmiotem debaty. Istniej siy zmierzajce do
Jeli chodzi o to ostatnie, patrz Frank Michelman, Welfare Rights in a Constitutional Democracy, Washington University Law Quarterly", lato 1979, zwaszcza ss. 680-685.
29

7. Kroki ku czciowemu konsensowi rozlegych doktryn

237

poprawienia konstytucji w taki sposb, by weszy do niej kolejne niezbdne elementy, albo do uchwalenia niezbdnych ustaw, z prawie takim samym skutkiem. W obu przypadkach pewne grupy bd zmierza do rozwinicia szerokich kon cepcji politycznych, obejmujcych struktur podstawow jako cao, tak by wyjani swj punkt widzenia w sposb poli tycznie spjny. 4. Wreszcie, jak szczeglny jest ten konsens, czy jak szeroki jest wyznaczajcy go zakres liberalnych koncepcji? Tu Ucz si dwa wzgldy. Po pierwsze, pytamy o zakres pogldw, ktre mona wiarygodnie rozwin, wychodzc od podstawo wych idei spoeczestwa i osoby zastanych w publicznej kul turze reimu konstytucyjnego. Sprawiedliwo jako bezstron no wychodzi od podstawowych idei spoeczestwa jako sprawiedliwego systemu kooperacji i osoby jako wolnej i rw nej innym. Te idee uwaa si za centralne dla ideau demokra tycznego. Czy istniej inne idee rwnie centralne, a jeli tak, to czy przyniosyby one ideay i zasady znaczco rne od ide aw i zasad sprawiedliwoci jako bezstronnoci? Moemy przypuszcza, e - przy innych warunkach nie zmienionych koncepcja polityczna opracowana na podstawie takich central nych idei w sposb typowy reprezentowaaby treci, wok ktrych ogniskowaby si czciowy konsens, gdyby taki kon sens mia zosta kiedy osignity. Drugi wzgld jest taki, e mona przyj, i rne interesy spoeczne i ekonomiczne s podoem dla rnych liberalnych koncepcji. Rnice midzy koncepcjami wyraaj po czci jaki konflikt midzy tymi interesami. Zdefiniujmy interesy Uczce si dla kadej z koncepcji jako te interesy, ktre ona by popieraa i ktre byyby jej podoem w stabilnej strukturze podstawowej przez ni regulowanej. Szeroko zakresu kon cepcji Uberalnych bdzie okrelona przez stopie przeciwstawnoci midzy tymi interesami.

238

Wykad IV. Idea czciowego konsensu

Nie czas tu na badanie tych wysoce spekulatywnych kwestii. Przypuszczam po prostu, e im mniejsze s rnice midzy liberalnymi koncepcjami, gdy te waciwie opieraj si na podstawowych ideach politycznych publicznej kultury demokratycznej, oraz im bardziej s do pogodzenia interesy lece u ich podoa w stabilnej strukturze podstawowej przez nie regulowanej, tym wszy jest zakres koncepcji liberalnych wyznaczajcych orodek konsensu. eby sprawiedliwo jako bezstronno wyznaczaa w orodek, wydaje si, e musz by spenione dwa warunki: a) orodek ten w sposb poprawny opiera si na bardziej centralnych podstawowych ideach; b) jest stabilny ze wzgldu na interesy, ktre s jego podoem i ktre popiera. Jeli wic liberalne koncepcje poprawnie uksztatowane na podstawie fundamentalnych idei publicznej kultury demokra tycznej maj za podoe i popieraj gboko konfliktowe inte resy polityczne i ekonomiczne, i jeli nie ma sposobu, by zapro jektowa taki reim konstytucyjny, ktry by to przezwyciy, to peny czciowy konsens wydaje si nie do osignicia. W tym i poprzednim paragrafie naszkicowaem, jak poczt kowe pogodzenie si z liberaln koncepcj sprawiedliwoci jako tylko pewnym modus vivendi moe si z czasem przemieni w konsens konstytucyjny, a potem w czciowy konsens roz legych doktryn. Wyraziem przypuszczenie, e w tym proce sie rozlege doktryny wikszoci ludzi nie s w peni rozlege, i to daje pole do uksztatowania si niezalenej wiernoci tej koncepcji politycznej, dziki ktrej dochodzi do konsensu. Ta niezalena wierno z kolei prowadzi ludzi do dziaania z wyran intencj w zgodzie z urzdzeniami konstytucyjnymi, gdy maj rozsdn gwarancj (opierajc si na przeszym

8. Koncepcja i doktryny -jak si do siebie maj?

239

dowiadczeniu), e inni te si podporzdkuj. Stopniowo, w miar jak potwierdza si powodzenie politycznej kooperacji, obywatele nabieraj coraz wikszego zaufania do siebie nawzajem. To wszystko, co trzeba nam stwierdzi w odpowie dzi na zarzut, e idea czciowego konsensu rozlegych dok tryn jest utopijna.

8. Koncepcja i doktryny -jak si do siebie maj? 1. Odrnilimy czciowy konsens od modus vivendi i zau waylimy, e w tym pierwszym afirmuje si koncepcj poli tyczn jako pewn koncepcj moraln i obywatele gotowi s dziaa na jej podstawie kierujc si przesankami moralnymi. Sformuowalimy take dwie przesanki, ktre le u podstaw tezy politycznego liberalizmu: po pierwsze, e wartoci sfery politycznej to wielkie wartoci i wcale nie jest atwo zepchn je na drugi plan; i po drugie, e jest wiele rozumnych roz legych doktryn, wedug ktrych szersza dziedzina wartoci przystaje do wartoci politycznych okrelonych przez polity czn koncepcj sprawiedliwoci dla reimu demokratycznego, bd jest dla nich podoem, bd w kadym razie nie popada z nimi w konflikt. Te dwie przesanki zapewniaj podstaw rozumowi publicznemu, wynika z nich bowiem, e podstawowe kwestie polityczne mona rozstrzyga odwoujc si do wartoci politycznych, ktrym daje wyraz polityczna koncepcja majca oparcie w czciowym konsensie. W tych warunkach podstaw przestrzegania przez obywa teli granic rozumu publicznego jest wywaenie racji, w obr bie rozlegej doktryny kadego z obywateli, a nie kompromis wymuszony przez okolicznoci. Moe si zdawa, e kada realistyczna idea spoeczestwa dobrze urzdzonego zakada, e jaki taki kompromis jest konieczny. Sam termin czciowy

240

Wykad IV. Idea czciowego konsensu

konsens" moe to sugerowa. Musimy wic wykaza, e tak si rzecz nie przedstawia. Aby zobaczy, e nie jest potrzebny aden kompromis, objanijmy rne relacje, w jakich kon cepcja polityczna moe pozostawa do rozlegych doktryn, wracajc do modelowego przypadku czciowego konsensu, podobnego do tego, ktry podalimy w 3.2, tylko e tutaj miejsce pogldu Milla zajmuje utylitaryzm Benthama i Sidgwicka. Konsens ten obejmuje cztery pogldy. Pomijam na chwil doktryn religijn z opisem wolnoci wyznania, a bior pod uwag pozostae trzy. 2. Po pogldzie religijnym pierwsza bya filozofia moralna Kanta z jej ideaem autonomii. Z jego pogldu, lub pogldu dostatecznie podobnego mona, powiedzmy, wyprowadzi koncepcj polityczn z jej zasadami sprawiedliwoci i ich pier wszestwem. Podobnie wyprowadzalne s powody obrania struktury podstawowej spoeczestwa za gwny przedmiot sprawiedliwoci. Tutaj mamy stosunek dedukcji, cho trudno przeprowadzi cisy wywd. Chodzi o to, e kto, kto wyz naje doktryn Kanta czy jak do niej podobn, uwaa ten pogld za dedukcyjn podstaw koncepcji politycznej i za pozostajcy z ni w ten sposb w stosunku cigoci. Nastpnym pogldem jest utylitaryzm Benthama i Sidgwicka, doktryna cile klasyczna. Cho mona go przedstawi w bar dziej wiarygodnej, zrewidowanej postaci jako utylitaryzm ured niony, tutaj to pomijam. Przypumy, e w tym przypadku midzy rozlegym pogldem a koncepcj polityczn zachodzi relacja przyblienia. Ten utylitaryzm popiera koncepcj poli tyczn kierujc si takimi racjami, jak nasza ograniczona wiedza na temat ogu instytucji spoecznych i nasza wiedza o staych uwarunkowaniach. Dalej, podkrela granice dopusz czalnej zoonoci regu prawnych i instytucjonalnych, a rwnie konieczn prostot wskaza dla rozumu publicznego ( 6.4). Te i inne wzgldy mog przywie utylitaryst do przekona-

8. Koncepcja i doktryny -jak si do siebie maj?

241

nia, e jaka polityczna koncepcja sprawiedliwoci o treci liberalnej jest zadowalajcym, by moe nawet najlepszym, praktycznym przyblieniem tego, czego, zestawiwszy wszys tko, wymagaaby zasada uytecznoci. Trzecim pogldem byo pluralistyczne ujcie dziedzin war toci, ktre obejmowao koncepcj polityczn jako cz zawie rajc wartoci polityczne. Dla tego pogldu charakterystyczne jest przekonanie, e rne dziedziny wartoci - dziedzina poli tyczna jest tylko jedn z nich - uzyskuj jedno (o ile j uzyskuj) gwnie dziki ideom i pojciom wzitym z wasnej dziedziny. Kada dziedzina ma wic swoje wasne, nie oparte ju na szerszej podstawie wyjanienie. W tym rozlegym pogl dzie pluralistycznym koncepcja polityczna zostaje potwier dzona przez nadanie rwnej wagi sdom popierajcym owe wielkie wartoci sfery politycznej w zestawieniu z wszelkimi innymi wartociami normalnie wchodzcymi z nimi w konflikt w dobrze urzdzonym reimie demokratycznym. Jest wiele innych rozlegych pogldw, jednak trzy wymie nione wystarcz do zilustrowania niektrych z moliwych relacji midzy rozlegymi pogldami a koncepcj polityczn. Dodajmy do nich doktryny religijne z jakim ujciem wolnoci wyznania. Zao tutaj - moe zbyt optymistycznie - e wyjwszy pewne rodzaje fundamentalizmu, wszystkie wielkie religie historyczne dopuszczaj takie ujcie, a wic mona je traktowa jako rozumne rozlege doktryny. 3. Sformuujmy teraz gwn tez: w czciowym konsensie, na ktry skadaj si opisane pogldy, akceptacja naszej politycznej koncepcji nie jest kompromisem midzy wyznaj cymi odmienne pogldy, lecz opiera si na caoci racji okrelonych w obrbie rozlegej doktryny, ktr wyznaje dany obywatel. To prawda, e kady rozlegy pogld ma si jako inaczej do koncepcji politycznej. Cho wszystkie j popieraj, ten pier-

242

Wykad IV. Idea czciowego konsensu

wszy czyni to widzc jej oparcie w dedukcji, a wic cigo od wewntrz; drugi popiera j jako zadowalajce i by moe najlepsze przyblienie w normalnych warunkach spoecznych; za ostatni -jako opierajc si na rozwanych sdach wywa ajcych rywalizujce ze sob wartoci, po zestawieniu wszys tkich racji. aden nie akceptuje koncepcji politycznej zmuszony potrzeb politycznego kompromisu. Oczywicie, akceptacja zaley od pewnych warunkw. Utylitaryzm mwi o ogranicze niach informacji i o grnej granicy zoonoci regu prawnych; liberalizm polityczny bierze pod uwag takie oglne fakty, jak fakt rozumnego pluralizmu; nawet w doktrynie Kanta, poniewa odnosi si ona do istot ludzkich, tre poszczegl nych imperatyww kategorycznych zostaje dostosowana do praw natury, jak wykazaaby to kada waciwa interpretacja procedury stosowania imperatywu kategorycznego. Jednak przystosowanie przez dan doktryn wasnych wy maga do warunkw takich jak te nie jest politycznym kom promisem ani ustpieniem przed lep si czy nierozumem w wiecie. Jest to po prostu przystosowanie si do oglnych warunkw wszelkiego zwykego, ludzkiego spoecznego wiata, co musi czyni kady pogld polityczny. 4. Konkludujc: w tym wykadzie omwiem cztery zarzuty wobec liberalizmu politycznego i jego pogldu na jedno spoeczn. Dwa z tych zarzutw s szczeglnie wane: jeden to zarzut sceptycyzmu i indyferentyzmu; drugi brzmi, e libe ralizm polityczny nie moe zyska dostatecznego poparcia, by zapewni posuszestwo swym zasadom sprawiedliwoci. Odpowiedzi na oba te zarzuty jest znalezienie pewnej rozum nej liberalnej koncepcji dobra, ktra moe si oprze na cz ciowym konsensie rozumnych doktryn. Taki konsens bowiem zdobywa posuch dziki harmonijnemu przystawaniu do siebie koncepcji politycznej i rozlegych pogldw, poczonemu z publicznym uznaniem wielkiej wartoci cnt politycznych.

8. Koncepcja i doktryny -jak si do siebie maj?

243

Filozofia polityczna, eby znajdowa taki konsens, musi by, jak dalece to moliwe, odpowiednio niezalena od innych czci filozofii, szczeglnie od jej starych problemw i sporw. Takie usiowanie rodzi zarzut, e liberalizm polityczny jest sceptyczny co do prawdy religijnej, filozoficznej i moralnej bd obojtny wobec ich wartoci. Gdy tylko pomylimy o roli koncepcji politycznej w zwizku z faktem rozumnego plura lizmu, zrozumiemy, e zarzut ten jest bdny. Te sprawy wi si z szersz kwesti, jak jest moliwy liberalizm polityczny. Jednym z krokw w pokazywaniu, jak jest on moliwy, jest przedstawienie moliwoci czciowego konsensu w spoeczestwie o tradycjach demokratycznych, spoeczestwie, ktre znamionuje fakt rozumnego pluralizmu. Usiujc dokona tych rzeczy, filozofia polityczna przyjmuje rol, ktr Kant przeznacza filozofii w ogle: obrony rozum nej wiary (wykad III, 2.2). Jak powiedziaem, w naszym przypadku staje si to obron rozumnej wiary w moliwo sprawiedliwego reimu konstytucyjnego.

292

Wykad V. Pierwszestwo susznoci i idee dobra

bezstronnoci, jako koncepcji politycznej. Odwouje si do idei rozumnoci i racjonalnoci stosowanych do obywateli i przejawiajcych si w tym, e wykorzystuj oni swoje wadze moralne. Przymus ten nie odnosi si do treciowej zawartoci rozlegych koncepcji dobra, chocia j ogranicza42.
To, o co tutaj chodzi, uwydatni pewien kontrast. Rozwamy pogld Ronalda Dworkina wyoony w Foundations of Liberal Equality, w: Tanner Lectures on Human Values, wyd. cyt., t. 11. Celem autora jest pokazanie, jak mona zasadom liberalnej sprawiedliwoci (w jego sformuowaniu) da pod staw etyczn. Znaczy to, e te zasady mona wyprowadzi jako takie zasady polityczne dla struktury podstawowej spoeczestwa, ktre najlepiej zapew niaj ludziom warunki po temu, by yli dobrze, by prowadzili ycie etycznie dobre. W tym celu Dworkin opisuje t etyczn warto ycia dobrze w ten sposb, e przedstawia jako waciwy opis model wartoci jako wyzwania. Model ten traktuje si jako formalny i nie wykluczajcy materialnych kon cepcji dobra, wikszo bowiem takich koncepcji, cho nie wszystkie, mona interpretowa jako podpadajce pod ten model. Posugujc si nim Dworkin argumentuje, e w takiej sytuacji pierwotnej, gdzie, powiedzmy, kady jest w peni poinformowanym liberaem etycznym, a zatem uznaje model wyzwa nia, zostan przyjte zasady liberalnej sprawiedliwoci. W ten sposb oglny opis tego, co to znaczy y dobrze - opis nalecy do etyki filozoficznej dostarcza poszukiwanych podstaw filozoficznych dla politycznych zasad libe ralizmu. Kontrast polega na tym, e ograniczenia, jakie Dworkin nakada na materialne koncepcje dobra, wynikaj z pewnej etycznej koncepcji wartoci (modelu wyzwania). W sprawiedliwoci jako bezstronnoci natomiast ograniczenia nakadane na rozumne rozlege doktryny albo s oglnymi ograniczeniami rozumu teoretycznego bd praktycznego, albo wynikaj z koncepcji (np. z koncepcji obywateli jako wolnych i rwnych osb posia dajcych dwie wadze moralne) nalecych do opisu politycznej sprawiedli woci. Nie zgaszam sprzeciwu wobec stanowiska Dworkina - tak samo jak rozlege liberalizmy Kanta i Milla ma ono swoje stosowne miejsce w kulturo wym podou i peni rol wspierajc wobec liberalizmu politycznego.
42

W y k a d VI IDEA PUBLICZNEGO ROZUMU1

Spoeczestwo polityczne, a waciwie kady rozumny i racjo nalny dziaajcy, czy to bdzie jednostka, czy rodzina, stowarzy szenie, czy nawet konfederacja spoeczestw politycznych, ma okrelony sposb formuowania swoich planw, ukadania celw wedug pierwszestwa i podejmowania decyzji odpowiednio do tego. Sposb, w jaki robi to spoeczestwo polityczne, to jego rozum; jego zdolno do robienia tych rzeczy jest take jego rozumem, cho w innym sensie; jest to wadza moralna i intelek tualna, ktrej rdem s ludzkie zdolnoci jego czonkw. Nie wszystkie rozumy s rozumami publicznymi - istniej niepubliczne rozumy kociow i uniwersytetw i wielu innych zrzesze w spoeczestwie obywatelskim. W reimach arysto kratycznych i autokratycznych, gdy rozwaa si dobro spoe czestwa, to nie czyni tego og, jeli taki w ogle istnieje, lecz rzdzcy, kimkolwiek s. Rozum publiczny jest charakterysty czny dla spoeczestwa demokratycznego: jest to rozum jego obywateli, tych, ktrzy dziel status rwnego obywatelstwa.
Na ten temat miaem najpierw dwa wykady w University of California w Irvine na przeomie lutego i marca 1990 roku, inaugurujc Wykady Meldenowskie, nazwane tak ku czci A. I. Meldena. Niniejszy wykad, cho uleg znacznej rewizji, wiele zawdzicza wczesnej dyskusji z Sharon Lloyd, Gerasimosem Santasem, Lawrence'em Solumem, Garym Watsonem i Paulem Weithmanem. Pniej duo skorzystaem z rozmw z Samuelem Freemanem, Peterem de Marneffe i Davidem Estlundem.
1

294

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

Przedmiotem ich rozumu jest dobro ogu: to, czego polityczna koncepcja sprawiedliwoci wymaga, jeli chodzi o podstawow struktur instytucji spoeczestwa i o cele, ktrym maj one suy. Rozum publiczny jest wic publiczny w trojaki sposb: jako rozum obywateli jest rozumem ogu; jego przedmiotem jest dobro ogu i kwestie sprawiedliwoci podstawowej; wreszcie jego natura i tre jest publiczna, poniewa jest dana przez ideay i zasady, ktre wyraa waciwa temu spoeczestwu koncepcja politycznej sprawiedliwoci, i na tej podstawie zawiaduje si nim w sposb otwarty do wgldu. To, e rozum publiczny powinien by tak wanie rozumiany i honorowany przez obywateli, nie jest oczywicie kwesti prawa. Jako pewna idealna koncepcja obywatelstwa dla konstytucyjnego reimu demokratycznego, ukazuje on, jak sprawy mogyby si mie, biorc ludzi takimi, do bycia jakimi zachcaoby ich spra wiedliwe i dobrze urzdzone spoeczestwo. Opisuje on to, co jest moliwe - co moe by, a moe nigdy nie zaistnie, nie tracc jednak z tego powodu swego podstawowego charakteru.

1. Kwestie i forum publicznego rozumu 1. Ide publicznego rozumu czsto si dyskutuje i ma ona 2 dug histori, a w pewnej postaci jest te szeroko uznawana . Moim celem tutaj jest sprbowa wyrazi j w akceptowalny
Tytu zasugerowao mi Karnowskie rozrnienie midzy rozumem publicz nym i prywatnym w Co to jest Owiecenie? (1784) [przeoy Adam Landman, w: Tadeusz Kroski, Kant, por. s. 166], cho rni si ono od tego, ktrym tutaj si posuguj. W dzieach Kanta s i inne wice si z tym rozwaania, na przykad w Krytyce praktycznego rozumu, B767 - 797. Patrz cenne wyjanienie tego w: Onora O'Neill, Constructions of Reason, Cambridge UP, Cambridge 1989, rozdz. 2 pt. The Public Use of Reason". Patrz te jej esej Vindicating Reason, w: The Cam bridge Companion to Kant (red. Paul Guyer), Cambridge UP, Cambridge 1992.
2

/. Kwestie i forum publicznego rozumu

295

sposb jako skadnik politycznej koncepcji sprawiedliwoci, ktra jest w szerokim sensie liberalna3. Zacznijmy tak: w spoeczestwie demokratycznym rozum publiczny to rozum rwnych obywateli, ktrzy, jako pewne ciao zbiorowe, sprawuj najwysz, opart na przymusie wadz polityczn jedni nad drugimi, uchwalajc prawa i poprawiajc swoj konstytucj. Najpierw naley zauway, e ograniczenia naoone przez rozum publiczny nie stosuj si do wszystkich kwestii politycznych, lecz tylko do tych, ktre moemy nazwa niezbdnymi elementami konsty tucji" i kwestiami sprawiedliwoci podstawowej. (S one wyszczeglnione w 5.) Znaczy to, e tylko wartoci poli tyczne maj rozstrzyga w takich podstawowych kwestiach, jak: kto ma prawo do gosowania, jakie religie maj by tole rowane, komu ma si zapewni autentyczn rwno moliwoci, kto ma posiada wasno. Te i podobne kwestie s specjalnym przedmiotem publicznego rozumu.
Oto niektre wyraone w ostatnim czasie pogldy w tej sprawie, z grubsza biorc liberalne, cho w istotny sposb rnice si od siebie: David Lyons, Ethics and the Rule of Law, Cambridge UP, Cambridge 1984, z wyranym sformuowaniem na ss. 190n; Ronald Dworkin, The Forum of Principle, w: A Matter of Principle, ss. 33 - 71; Charles Larmore, Patterns of Moral Complexity, wyd. cyt. i Political Liberalism, Political Theory" 18, sierpie 1990; Thomas Nagel, Equality and Partiality, Oxford UP, New York 1991, rozdz. 14. Patrz cenne omwienie idei demokracji deliberujcej Joshui Cohena pt. Deliberation and Democratic Legitimacy, w: The Good Polity, red. Alan Hamlin, Basil Blackwell, Oxford 1989. Jeli chodzi o zwizki religii z rozumem publicznym, patrz Kent Greenawalt, Religious Conviction and Political Choice, zwaszcza rozdziay 8 i 12; Robert Audi, The Separation of Church and State and the Obligations of Citizenship, Philosophy and Public Affairs" 18, lato 1989, i Paul Weithman, The Separation of Church and State: Some Questions for Professor Audi, Philosophy and Public Affairs" 20, zima 1991, z odpowiedzi Audiego w tym samym numerze; i wreszcie pouczajcy artyku Lawrence'a Soluma Faith and Justice, DePaul Law Review" 39, lato 1990.
3

296

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

Wiele, jeli nie wikszo, kwestii politycznych nie dotyczy tych spraw fundamentalnych, na przykad wikszo usta wodawstwa podatkowego i wiele praw regulujcych wasno; ustawy o ochronie rodowiska i kontrolowaniu zanieczyszcze; tworzenie parkw narodowych, ochrona obszarw dzikiej przy rody i okrelonych gatunkw zwierzt i rolin; przeznaczanie funduszy na muzea i sztuki pikne. Oczywicie czasami te rze czy wi si ze sprawami podstawowymi. Peny opis rozumu publicznego objby te inne kwestie i wyjani bardziej szcze gowo, ni ja mog tutaj, jak rni si one od elementw konstytucji i kwestii sprawiedliwoci podstawowej, i dlaczego ograniczenia nakadane przez rozum publiczny mog si do nich nie stosowa; a jeli si stosuj, to nie w ten sam sposb albo nie tak cile. Niektrzy bd pyta: dlaczego nie powiedzie, e wszystkie kwestie, co do ktrych obywatele sprawuj jedni nad drugimi najwysz i polegajc na przymusie wadz polityczn, podle gaj rozumowi publicznemu? Czemu ma by w ogle dopusz czalne wykraczanie poza wyznaczony przez niego zakres wartoci politycznych? Odpowiem: moim celem jest rozwaenie najpierw przypadku najmocniejszego, w ktrym kwestie poli tyczne dotycz spraw najbardziej podstawowych. Gdyby tutaj nie naleao przestrzega granic publicznego rozumu, mogoby si wyda, e nigdzie nie trzeba ich przestrzega. Jeli tu powinny obowizywa, nastpnie moemy przej do innych przypadkw. Zgadzam si, e zwykle jest rzecz bardzo po dan, by rozwizywa kwestie polityczne przywoujc wartoci publicznego rozumu. Ale moe nie by tak zawsze. 2. Inn cech publicznego rozumu jest to, e jego ograni czenia nie stosuj si do naszych osobistych rozwaa i refleksji nad kwestiami politycznymi, ani do rozwaa nad nimi prowadzonych przez czonkw kociow i uniwersyte tw, co wszystko jest wan czci kulturowego podoa.

1. Kwestie i forum publicznego rozumu

297

Rzecz jasna, tutaj wiele rnego rodzaju wzgldw religij nych, filozoficznych i moralnych susznie moe odgrywa pewn rol. Jednak w idea rozumu publicznego jest wany dla obywateli, gdy angauj si w dziaalno poli tyczn na forum publicznym, a wic dla czonkw partii politycznych i dla kandydatw w ich kampanii, i dla innych grup, ktre ich popieraj. Dotyczy on rwnie tego, jak obywatele maj gosowa w wyborach, gdy w gr wchodz niezbdne elementy konstytucji i kwestie sprawiedliwoci podstawowej. Tak wic idea publicznego rozumu rzdzi nie tylko publicznym dyskursem wyborw, jeeli dotyczy on tych podstawowych wartoci, lecz take tym, jak oby watele maj oddawa swoje gosy w tych kwestiach ( 2.4). Inaczej dyskursowi politycznemu grozi hipokryzja: obywa tele co innego mwi sobie w rozmowach, a na co innego gosuj. Musimy jednak rozrni midzy tym, jak idea publicz nego rozumu stosuje si do obywateli i jak stosuje si do rnych funkcjonariuszy wadzy pastwowej. Stosuje si do rnych jej gremiw, a wic do ustawodawcw, gdy zabie raj gos w parlamencie, i do egzekutywy w jej publicznych dziaaniach i wypowiedziach. Stosuje si rwnie, w spec jalny sposb, do sdownictwa, a przede wszystkim do sdu najwyszego w demokracji konstytucyjnej wyposaonej w kontrol sdow. Jest tak dlatego, e sdziowie musz wyjania i uzasadnia swoje decyzje jako oparte na swoim rozumieniu konstytucji oraz odpowiednich ustaw i prece densw. Poniewa dziaania legislatywy i egzekutywy nie musz by uzasadniane w ten sposb, ta specjalna rola sdu czyni z niego wzorcowy przykad dziaania publicznego rozumu (6).

21-Liberalizm polityczny

298

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

2. Rozum publiczny a idea demokratycznego obywatelstwa 1. Przechodz teraz do tego, co dla wielu jest podstawow trudnoci, jeli chodzi o ide publicznego rozumu, trud noci sprawiajc, e wydaje si ona paradoksalna. Pytaj oni: czemu obywatele mieliby, dyskutujc i glosujc nad najbardziej podstawowymi kwestiami politycznymi, przes trzega granic publicznego rozumu? Jak moe by rozumne albo racjonalne ze strony obywateli, gdy w gr wchodz sprawy podstawowe, odwoywanie si tylko do jakiej publicznej koncepcji sprawiedliwoci, a nie do caej prawdy, jak j rozumiej? Zapewne, kwestie najbardziej podstawowe powinno si rozstrzyga odwoujc si do prawd najwaniej szych - a przecie te mog daleko wykracza poza rozum publiczny! Zaczynam od prby rozwikania tego paradoksu i przywo uj zasad legitymizacji liberalnej, wyjanion w wykadzie IV, 1.2-3. Przypomnijmy sobie, e zasada ta jest zwizana z dwiema szczeglnymi cechami stosunku politycznego zacho dzcego midzy demokratycznymi obywatelami: Po pierwsze, jest to stosunek osb w obrbie struktury pod stawowej spoeczestwa, w ktrym si one urodziy i w ktrym zwykle wiod cae swoje ycie. Po drugie, w demokracji wadza polityczna, ktra jest zawsze wadz opart na przymusie, jest wadz ogu, tj. wolnych i rwnych obywateli jako ciaa zbiorowego. Jak zawsze, zakadamy, e rozmaito rozumnych doktryn religijnych, filozoficznych i moralnych funkcjonujcych w spoeczestwach demokratycznych jest trwa cech pub licznej kultury, a nie tylko jakim historycznym stanem, ktry wkrtce przeminie.

2. Rozum publiczny a ideal demokratycznego obywatelstwa

299

Uznajc to wszystko, pytamy: kiedy obywatele mog za pomoc swoich gosw susznie sprawowa jedni nad drugimi swoj opart na przymusie wadz polityczn, gdy w gr wchodz kwestie podstawowe? Czy te wedug jakich zasad i ideaw musimy t wadz sprawowa, jeli ma si to da uza sadni wobec innych, jako wolnych i rwnych? Na to pytanie liberalizm polityczny odpowiada: sprawowanie przez nas wadzy politycznej jest waciwe, a wic da si uzasadni, tylko wtedy, gdy sprawujemy j w zgodzie z konstytucj, co do ktrej najwaniejszych postanowie mona rozsdnie oczeki wa, e wszyscy obywatele je popr, kierujc si zasadami i ideaami, ktre s dla nich, jako osb rozumnych i racjo nalnych, do przyjcia. To jest liberalna zasada legitymizacji. A poniewa sprawowanie wadzy politycznej samo musi by legitymizowane, to idea obywatelstwa nakada pewien obowizek moralny, nie prawny - obowizek grzecznoci - by by w stanie wyjania sobie nawzajem w odniesieniu do tych podstawowych kwestii, jak zasady i kierunki postpowania politycznego, ktrych si jest rzecznikiem i na ktre si gosuje, mog znale oparcie w politycznych wartociach publicznego rozumu. Ten obowizek obejmuje te gotowo wysuchania innych i bezstronno w decydowaniu o tym, 4 kiedy rozumnie jest poczyni ustpstwa wobec ich pogldw . 2. Kto mgby powiedzie, e ograniczenia rozumu publicznego maj zastosowanie tylko na forum oficjalnym, a wic tylko do ustawodawcw, gdy, powiedzmy, zabieraj gos w parlamencie, czy do egzekutywy i sdownictwa w ich publicznych dziaaniach i decyzjach. Istotnie, jeli honoruj oni rozum publiczny, to obywatelom podaje si publiczne
Co do tego ostatniego, patrz instruktywne omwienie Amy Gutmann i Dennisa Thompsona w artykule Moral Conflict and Political Consensus, Ethics", padziernik 1990, ss. 76-88.
4

300

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

racje dla praw, ktrym maj by posuszni, i dla polityki, ktr akceptuje spoeczestwo. Ale to nie siga dostatecznie daleko. Jak powiedziaem, demokracja wymaga pewnego politycz nego zwizku midzy obywatelami w obrbie struktury pod stawowej spoeczestwa, w ktrym si urodzili i w ktrym normalnie przeywaj cae swoje ycie; dalej, zakada ona rwny udzia w opartej na przymusie wadzy politycznej, ktr jedni obywatele sprawuj nad drugimi przez gosowanie i innymi sposobami. Jako rozumni i racjonalni, i wiedzc, e wyznaj rozmaite rozumne doktryny religijne i filozoficzne, powinni oni by gotowi wyjania sobie nawzajem, na jakiej podstawie dziaaj, w takich kategoriach, by kady z nich mg rozsdnie oczekiwa, e inni bd mogli to poprze jako zgodne z ich wolnoci i rwnoci. Dokadanie stara, by speni ten warunek, jest jednym z zada, jakie ten idea demo kratycznej polityki na nas nakada. Rozumienie tego, jak naley postpowa jako demokratyczny obywatel, obejmuje rozumienie ideau publicznego rozumu. Poza tym wartoci polityczne realizowane przez dobrze urzdzony reim konstytucyjny s to wielkie wartoci i nie atwo je czym przeway, nieatwo te zrezygnowa z ide aw, ktre wyraaj. Gdy wic koncepcja polityczna ma opar cie w czciowym konsensie, paradoks publicznego rozumu znika. Zwizek obowizku grzecznoci z wielkimi warto ciami dziedziny politycznej rodzi idea obywateli, ktrzy sami sob rzdz w taki sposb, e kady sdzi, e mona rozsdnie oczekiwa, i inni to zaakceptuj; a ten idea z kolei ma opar cie w rozlegych doktrynach, ktre wyznaj rozumne osoby. Obywatele afirmuj w idea publicznego rozumu - nie jako rezultat politycznego kompromisu, jak w modus vivendi, lecz wychodzc od wasnych rozumnych doktryn. 3. To, dlaczego w pozorny paradoks publicznego rozumu nie jest adnym paradoksem, staje si janiejsze, gdy tylko

2. Rozum publiczny a idea demokratycznego obywatelstwa

301

przypomnimy sobie o istnieniu znanych przypadkw, w ktrych uznajemy, e nie powinnimy odwoywa si do caej prawdy, jak j rozumiemy, nawet wtedy, kiedy moe ona by atwo dostpna. Zwamy, jak w sprawie karnej reguy dowodowe ograniczaj wiadectwa, ktre mona przedstawi, wszystko po to, by zapewni oskaronemu podstawowe prawo do rzetel nego procesu. Wyklucza si nie tylko wiadectwa ze syszenia, lecz take wiadectwa uzyskane w wyniku rewizji i areszto wa nie majcych podstaw prawnych, bd w wyniku stoso wania bezprawnych rodkw wobec podsdnych w areszcie i niepoinformowania ich o przysugujcych im prawach. Podsdni nie mog te by zmuszani do zeznawania we wasnej sprawie. Wreszcie, by wspomnie o restrykcji majcej cakiem inn podstaw, nie mona wymaga od maonkw, by zezna wali przeciwko sobie - tu chodzi o ochron tego wielkiego dobra, jakim jest ycie rodzinne i o okazanie publicznego sza cunku dla wizw uczucia. Mona wysun zarzut, e te przykady s bardzo odlege od ogranicze, ktrych wymaga opieranie si wycznie na publicz nym rozumie. By moe s odlege, ale idea jest podobna. Wszystkie te przykady s przypadkami, w ktrych uznajemy obowizek, by nie rozstrzyga ze stanowiska caej prawdy, i przez to uszanowa jakie uprawnienie lub obowizek bd poprze jakie idealne dobro, bd z obu tych wzgldw. Te przykady, a mona poda wiele innych, su pokazaniu, jak czsto odrzucenie caej prawdy jest cakowicie rozumne, i znaj dujemy tu analogi do tego, jak zostaje rozwizany domnie many paradoks publicznego rozumu. Naley wykaza albo e przestrzegania granic publicznego rozumu przez og obywa teli wymagaj pewne podstawowe prawa i wolnoci i odpo wiadajce im obowizki, albo e przestrzegajc tych granic sprzyja si pewnym wielkim wartociom, albo i jedno, i drugie. Liberalizm polityczny opiera si na przypuszczeniu, e pod-

302

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

stawowe prawa i obowizki oraz wartoci, o ktre chodzi, maj dostateczn wag, tak e ograniczenia publicznego rozumu znajduj uzasadnienie w rozlegych doktrynach, skoro tylko te, dokonujc caociowych ocen, dostosowuj si do samej kon cepcji sprawiedliwoci5. 4. Co si tyczy podstawowych kwestii politycznych, idea publicznego rozumu odrzuca powszechne pogldy na goso wanie jako na spraw prywatn, a nawet osobist. Wedug jed nego z tych pogldw, ludzie mog z ca susznoci goso wa wedug wasnych preferencji i interesw spoecznych i ekonomicznych, nie mwic o antypatiach i nienawiciach. Inny pogld, na pierwszy rzut oka cakiem odmienny, mwi, e ludzie mog gosowa na to, co wydaje im si suszne i prawdziwe, zgodnie z tym, na co wskazuj ich rozlege prze konania, nie biorc pod uwag racji publicznych. A jednak oba te pogldy s do siebie podobne w tym, e aden z nich nie uznaje obowizku grzecznoci i aden nie respektuje granic publicznego rozumu w gosowaniu nad sprawami konstytucyjnymi i kwestiami podstawowej spra wiedliwoci. W pierwszym pogldzie kierujemy si naszymi preferencjami i interesami, w drugim za tym, co uwaamy za ca prawd. Tymczasem rozum publiczny ze swym obowiz kiem grzecznoci daje nam spojrzenie na gosowanie nad kwestiami podstawowymi, ktre w pewien sposb przypo mina Umow spoeczn J.-J. Rousseau. Rozumia on goso wanie jako wyraanie w sposb idealny naszej opinii co do tego, ktra z moliwoci najbardziej sprzyja naszemu wspl nemu dobru6.
Ten proces adaptacji zosta opisany w wykadzie IV, 6 -7. Zob. Jean Jacques Rousseau, Umowa spoeczna [w: Umowa spoeczna i inne dziea, przeoyli Bronisaw Baczko i inni, PWN, Warszawa 1966], ksiga IV, rozdz. II, 8.
6 5

3. Rozumy niepubliczne

303

3. Rozumy niepubliczne 1. Natura rozumu publicznego stanie si janiejsza, gdy wemiemy pod uwag rnice midzy nim a rozumami niepu blicznymi. Przede wszystkim, istnieje wiele rozumw niepu blicznych, a rozum publiczny jest tylko jeden. Wrd rozumw niepublicznych s rozumy stowarzysze wszelkiego rodzaju: kociow, uniwersytetw, towarzystw naukowych i grup zawo dowych. Jak powiedzielimy, ciaa zbiorowe, tak samo jak jed nostki, by dziaa rozumnie i odpowiedzialnie, potrzebuj jakiego sposobu rozumowania na temat tego, co trzeba zrobi. Ten sposb rozumowania jest publiczny ze wzgldu na ich czonkw, ale niepubliczny ze wzgldu na spoeczestwo poli tyczne i og obywateli. Rozumy niepubliczne to wiele owych rozumw spoeczestwa obywatelskiego i nale one do tego, co nazywam kultur podoa", w odrnieniu od publicznej kultury politycznej. Rozumy te s spoeczne, z pewnoci nie 7 prywatne . Ot wszystkie sposoby rozumowania - indywidualny, sto warzyszeniowy czy polityczny - musz uzna pewne wsplne elementy: pojcie sdu, zasady wnioskowania i reguy dowodu, i wiele innych, inaczej bowiem nie byyby sposobami rozu mowania, lecz bodaj retoryk czy rodkami perswazji. Zajmujemy si tu rozumem, a nie po prostu dyskursem. Dany
Rozrnienie publiczne versus niepubliczne nie jest rozrnieniem midzy publicznym i prywatnym. To ostatnie odrzucam: nie ma czego takiego jak rozum prywatny. Istnieje rozum spoeczny - wiele rozumw stowarzysze w spoeczestwie, stanowicych kultur podoa; istnieje te, powiedzmy, rozum domowy - rozum rodzin jako maych grup w spoeczestwie - i ten rni si od rozumu zarwno publicznego jak spoecznego. Jako obywatele uczest niczymy we wszystkich tych rodzajach rozumu i kiedy to czynimy, mamy prawa rwnych obywateli.
7

304

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

sposb rozumowania musi zatem obejmowa podstawowe pojcia i zasady rozumu oraz zawiera kryteria poprawnoci i kryteria uzasadniania. Zdolno wadania tymi pojciami jest skadnikiem wsplnego ludzkiego rozumu. Niemniej jed nak dla rnych koncepcji samych siebie ywionych przez jednostki i ciaa zbiorowe waciwe s rne procedury i metody, zwaywszy na rne warunki, w jakich przebiega ich rozumowanie, a take rne ograniczenia, jakim to rozumowanie podlega. Te ograniczenia wynikaj z koniecz noci ochrony pewnych praw lub osignicia pewnych wartoci. Dla ilustracji: reguy oceny dowodw w sdzie - reguy odnoszce si do wiadectw ze syszenia w procesie karnym i wymagajce, by oskaronemu udowodniono win bez adnej uzasadnionej wtpliwoci - s odpowiednie do szczeglnej roli sdw i musz chroni prawo oskaronego do rzetelnego procesu. Innymi reguami dowodzenia posuguje si spoecz no naukowa; i rne autorytety s uznawane za waciwe czy wice przez rne ciaa zbiorowe. Inne autorytety przywouje si w radzie kocielnej rozwaajcej jaki punkt doktryny teologicznej, inne na wydziale uniwersyteckim deba tujcym nad polityk edukacyjn, jeszcze inne na zebraniu towarzystwa naukowego prbujcego oceni szkody dla ogu sprowadzone przez wypadek jdrowy. Kryteria i metody tych niepublicznych rozumw zale czciowo od tego, jak poj muje si charakter (cel i rol) kadego ze stowarzysze oraz warunki, w jakich realizuje ono swe cele. 2. W spoeczestwie demokratycznym uznanie wadzy nie publicznej, na przykad wadzy kociow nad ich czonkami, jest swobodne. W przypadku wadzy kocielnej, poniewa apostazja i herezja nie s przestpstwami w rozumieniu prawa, ci, ktrzy nie mog ju uznawa autorytetu danego kocioa, mog przesta by czonkami nie popadajc w konflikt z wadz

3. Rozumy niepubliczne

305

pastwow8. Wszelkie rozlege pogldy religijne, filozoficzne lub moralne, ktre wyznajemy, rwnie przyjmowane s swo bodnie w sensie politycznym; jeli bowiem istnieje wolno sumienia i wolno myli, to sami sobie narzucamy tak dok tryn. Nie mam na myli tego, e czynimy tak przez akt wol nego wyboru, jakby niezalenie od wszelkich uprzednich lojal noci i zaangaowa, przywiza i uczu. Mam na myli t okoliczno, e poniewa jestemy wolnymi i rwnymi obywa telami, to fakt, czy wyznajemy te pogldy, pozostaje w obrbie naszej politycznej kompetencji okrelonej przez podstawowe prawa i wolnoci konstytucyjne. W odrnieniu od tego, wadzy pastwowej nie mona unikn, chyba e przez opuszczenie terytorium, na ktrym rzdzi, a i to nie zawsze. Nie zmienia tego fakt, e kieruje ni rozum publiczny. Zwykle bowiem opuszczenie wasnego kraju jest trudnym krokiem: oznacza opuszczenie spoecze stwa i kultury, ktrych jzykiem posugujemy si w mowie i myli, aby wyraa i rozumie siebie, wasne cele i wartoci; spoeczestwa i kultury, na ktrych historii, obyczajach i kon wencjach polegamy, chcc znale nasze miejsce w spoecz nym wiecie. W wielkiej czci afirmujemy nasze spoecze stwo i kultur, i mamy o nich intymn i niewyraaln wiedz,
W tym przypadku mylimy o wolnoci sumienia jako chronicej jednostk przed kocioem. Jest to przykad ochrony, jak podstawowe prawa i wolnoci daj wszystkim jednostkom. Tak samo jednak wolno sumienia i inne wol noci, takie jak wolno stowarzyszania si, chroni kocioy przed wtrcaniem si wadzy pastwowej i przed innymi potnymi zrzeszeniami. Ochrony potrze buja zarwno zrzeszenia jak jednostki, a take rodziny potrzebuj ochrony przed zrzeszeniami i przed wadz pastwow, a poszczeglni czonkowie rodzin przed innymi czonkami (ony przed mami, dzieci przed rodzicami). Niesuszne jest mwienie, e liberalizm skupia si wycznie na prawach jed nostek; prawa, ktre on uznaje, maj chroni stowarzyszenia, mniejsze grupy i jednostki, wszystkie nawzajem przed sob, dziki waciwemu wywaeniu okrelonemu przez wiodce zasady sprawiedliwoci.
8

306

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

mimo e wiele rzeczy moemy kwestionowa, jeli nie odrzu ca. Wadza pastwowa nie moe by wic przedmiotem swo bodnego uznania, w tym sensie, e wizy spoeczestwa i kul tury, historii i spoecznego miejsca pochodzenia zaczynaj tak wczenie ksztatowa nasze ycie i s zwykle tak mocne, e prawo do emigracji (odpowiednio obwarowane) nie wystar cza, by uznanie tej wadzy uczyni swobodnym, w sensie poli tycznym, w taki sposb, w jaki wolno sumienia wystarcza, by uczyni swobodnym, w sensie politycznym, uznanie wadzy kocielnej. Niemniej jednak moemy z biegiem ycia zacz uznawa w sposb swobodny, w wyniku refleksyjnego mylenia i rozumnego sdzenia, ideay, zasady i kryteria, ktre okrelaj nasze podstawowe prawa i wolnoci oraz skutecznie kieruj wadz polityczn, ktrej podlegamy, i moderuj j. To jest zewntrzna granica naszej wolnoci9.

4. Tre publicznego rozumu 1. Teraz, po rozwaeniu natury publicznego rozumu i nasz kicowaniu, jak mona rozwiza pozorny paradoks respekto wania jego granic, przechodz do jego treci. Ta tre znajduje
Przyjmuj tutaj kantowski (nie Kanta) pogld, e to, co afirmujemy na pod stawie swobodnego i opartego na informacji rozumowania i refleksji, afirmu jemy w sposb swobodny; i o tyle, o ile nasze postpowanie wyraa to, co afir mujemy w sposb swobodny, jest ono wolne w takim stopniu, w jakim moe by wolne. Wolno na najgbszym poziomie domaga si wolnoci rozumu, zarwno teoretycznego jak praktycznego, wyraajcej si w tym, co mwimy i czynimy. Granice wolnoci s w gruncie rzeczy granicami naszego rozumu: jego rozwoju i wyksztacenia, jego wiedzy i informacji, jak dysponuje, oraz zakresu dziaa, w ktrych moe si wyrazi, a przeto nasza wolno zaley od charakteru otaczajcego kontekstu instytucjonalnego i spoecznego.
9

4. Tre publicznego rozumu

307

sformuowanie w tym, co nazwaem polityczn koncepcj sprawiedliwoci", ktra, jak przyjmuj, ma charakter oglnie biorc liberalny. Rozumiem przez to trzy rzeczy: po pierwsze, wyszczeglnia ona pewne podstawowe prawa, wolnoci i moli woci (takie, jakie znamy z konstytucyjnych reimw demo kratycznych); po drugie, nadaje tym prawom, wolnociom i moliwociom specjalne pierwszestwo, zwaszcza wzgl dem roszcze dobra oglnego i wartoci perfekcjonistycznych; i po trzecie, akceptuje kroki zapewniajce wszystkim obywa telom dostateczne uniwersalne rodki pozwalajce skutecznie wykorzystywa ich podstawowe wolnoci i moliwoci. W tym oglnym opisie mieszcz si dwie zasady sformuowane w wykadzie I, 1.1 - 2. Jednak kady z tych elementw mona rozumie w rny sposb, tak e jest wiele liberalizmw. Mwic, e koncepcja sprawiedliwoci jest polityczna, rwnie mam na myli trzy rzeczy (wykad I, 2): to, e jest ona uksztatowana tak, by stosowaa si tylko do podstawowej struktury spoeczestwa, do jego gwnych instytucji politycz nych, spoecznych i ekonomicznych jako harmonijnego syste mu spoecznej kooperacji; e zostaa przedstawiona nieza lenie od jakiejkolwiek szerszej, rozlegej doktryny religijnej czy filozoficznej; i e jest opracowana w kategoriach podsta wowych idei politycznych traktowanych jako domylnie zawarte w publicznej kulturze spoeczestwa demokra tycznego. 2. Teraz najwaniejsze jest to, e liberalna koncepcja polity czna obejmuje, obok swych zasad sprawiedliwoci, pewne wytyczne dla docieka okrelajce sposoby rozumowania i kryteria tego, jakiego rodzaju informacje s istotne dla kwestii politycznych. Bez takich wytycznych nie da si stosowa zasad materialnych i w rezultacie koncepcja polity czna pozostaje niepena i fragmentaryczna. Koncepcja ta ma zatem dwie czci:

308

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

a) po pierwsze, materialne zasady sprawiedliwoci dla struktury podstawowej; oraz b) po drugie, wytyczne dla docieka: zasady rozumowania i reguy dowodzenia, w wietle ktrych obywatele maj roz strzygn, czy zasady materialne maj waciwe zastosowanie, oraz identyfikowa prawa i polityk, ktre najlepiej czyni im zado. Std liberalne wartoci polityczne podobnie s dwojakiego rodzaju: a. Wartoci pierwszego rodzaju to wartoci politycznej spra wiedliwoci, ktre podpadaj pod zasady sprawiedliwoci dla struktury podstawowej: wartoci rwnej wolnoci politycznej i obywatelskiej; rwno szans; wartoci spoecznej rwnoci i ekonomicznej wzajemnoci; i dodajmy jeszcze wartoci dobra wsplnego, a take rozmaite niezbdne warunki dla wszyst kich tych wartoci. b. Wartoci polityczne drugiego rodzaju - wartoci publicz nego rozumu - podpadaj pod wytyczne dla publicznego dociekania, ktre czyni to dociekanie wolnym i publicznym. Nale tu rwnie takie cnoty polityczne, jak rozumno i gotowo honorowania obowizku grzecznoci, ktre jako cnoty obywateli umoliwiaj opart na racjach publiczn dyskusj nad kwestiami politycznymi. 3. Jak powiedzielimy, jeli chodzi o kwestie konstytucyjne i sprawiedliwoci podstawowej, struktura podstawowa i jej pub liczna polityka powinny da si uzasadni wobec wszystkich obywateli, jak tego wymaga polityczna legitymizacja. Dodajemy do tego, e formuujc te uzasadnienia powinnimy odwoywa si tylko do obecnie uznawanych oglnych przekona i form rozumowania waciwych zdrowemu rozsad-

4. Tre publicznego rozumu

309

kowi oraz do metod i wnioskw nauki, jeli te nie s sporne. Liberalna zasada legitymizacji uznaje to za najodpowiedniejszy, jeli nie jedyny, sposb okrelenia wytycznych publicznego dociekania. Jakie bowiem inne wytyczne i kryteria moemy mie w tym przypadku? Znaczy to, e dyskutujc kwestie konstytucyjne i kwestie sprawiedliwoci podstawowej nie powinnimy si odwo ywa do rozlegych doktryn religijnych i filozoficznych - do tego, co jako jednostki czy czonkowie stowarzysze uwa amy za ca prawd - ani na przykad do zoonych eko nomicznych teorii rwnowagi oglnej, jeli s one przed miotem sporu. Jak dalece to moliwe, wiedza i sposoby rozumowania, ktre s podstaw naszego afirmowania zasad sprawiedliwoci i ich stosowania do najwaniejszych ele mentw konstytucji i do sprawiedliwoci podstawowej, powinny si opiera na zrozumiaych prawdach obecnie uznawanych lub dostpnych dla ogu obywateli. W przeciw nym razie koncepcja polityczna nie dostarczaaby publicznej podstawy uzasadniania. Jak o tym bdzie mowa pniej, w 5, chcemy, eby mate rialna tre i wytyczne docieka nalece do koncepcji poli tycznej byy zupene. Znaczy to, e wartoci wyszczegl nione przez t koncepcj mona odpowiednio wyway lub powiza, czy ewentualnie w inny sposb zjednoczy, tak by tylko te wartoci daway rozumn publiczn odpowied na wszystkie albo prawie wszystkie kwestie dotyczce najwa niejszych elementw konstytucji i podstawowe kwestie sprawiedliwoci. Rozum publiczny wymaga, bymy mieli rozumn odpowied na wszystkie albo prawie wszystkie takie kwestie, lub bymy mogli sdzi, e zdoamy we waciwym czasie znale tak odpowied. Bd mwi o koncepcji politycznej, e jest zupena, jeli spenia ten warunek.

310

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

4. W sprawiedliwoci jako bezstronnoci, a sdz, e i w wielu innych koncepcjach liberalnych, wytyczne docieka publicznego rozumu, a take jego zasada legitymizacji, maj t sam podstaw co materialne zasady sprawiedliwoci. W spra wiedliwoci jako bezstronnoci znaczy to, e strony w sytuacji pierwotnej, przyjmujc zasady sprawiedliwoci dla struktury podstawowej, musz take przyj wytyczne i kryteria pub licznego rozumu dla stosowania tych norm. Argumentacja na rzecz tych wytycznych i na rzecz zasady legitymizacji jest bardzo podobna i rwnie mocna jak argumentacja na rzecz samych zasad sprawiedliwoci. eby zabezpieczy interesy osb, ktre reprezentuj, strony obstaj przy tym, by stosowa niem zasad materialnych kierowao sdzenie i wnioskowanie, przesanki i dowody, co do ktrych mona rozsdnie oczeki wa, e osoby reprezentowane je popr. Gdyby strony przy tym nie obstaway, nie dziaayby odpowiedzialnie jako mandatariusze. W ten sposb otrzymujemy zasad legitymizacji. W sprawiedliwoci jako bezstronnoci zatem wytyczne publicznego rozumu i zasady sprawiedliwoci maj zasadni czo t sam podstaw. S nierozcznymi skadnikami jednego porozumienia. Nie istnieje aden powd, by jaki obywatel lub stowarzyszenie obywateli miao prawo posuenia si wadz pastwow do rozstrzygnicia kwestii konstytucyjnych wedug tego, co wskazuje rozlega doktryna tej osoby lub sto warzyszenia. Jeli obywatele s rwno reprezentowani, to aden z nich nie moe zapewni innej osobie czy stowarzysze niu takiej politycznej wadzy. Wszelka taka wadza jest zatem pozbawiona podstawy w publicznym rozumie, i rozumne roz lege doktryny uznaj to. 5. Pamitajmy, e liberalizm polityczny jest pewnego rodzaju perspektyw. Ma wiele form, w zalenoci od zasad materialnych, ktrymi si posuguje, i od tego, jak sformuo wano wytyczne docieka. Tym formom wsplne jest to, e

4. Tre publicznego rozumu

311

maj jakie zasady materialne, ktre s liberalne, i jak ide publicznego rozumu. Tre i idea mog si od siebie rni w tych granicach. Wyrane przyjmowanie idei publicznego rozumu i jej zasady legitymizacji nie oznacza wic przyjmowania konkretnej kon cepcji sprawiedliwoci a do ostatnich szczegw zasad okrelajcych jej tre. Moemy si rni co do tych zasad, a mimo to zgodnie przyjmowa pewne oglniejsze cechy kon cepcji. Zgadzamy si, e obywatele maj udzia we wadzy politycznej jako wolni i rwni, i e jako rozumni i racjonalni maj obowizek grzecznoci, polegajcej na odwoywaniu si do publicznego rozumu, rnimy si za co do tego, ktre zasady s najrozumniejsz podstaw uzasadniania. Pogld, ktry opatruj mianem sprawiedliwoci jako bezstronnoci" jest tylko jednym z przykadw liberalnej koncepcji polity cznej. Jego tre specyficzna nie jest rozstrzygajca dla takiej koncepcji. Sednem ideau publicznego rozumu jest to, e obywatele maj prowadzi swoje zasadnicze dyskusje w ramach tego, co kady uwaa za polityczn koncepcj sprawiedliwoci opart na wartociach, co do ktrych mona rozumnie si spodziewa, e inni je popr, i kady gotw jest, w dobrej wierze, broni tej tak rozumianej koncepcji. Znaczy to, e kady z nas musi mie, i by gotowym wyjani, kryterium tego, co do jakich zasad i wytycznych mona, jak sdzimy, rozumnie oczekiwa, e inni obywatele (ktrzy take s wolni i rwni) wraz z nami je popr. Musimy mie jaki sprawdzian, ktry gotowi jestemy sformuowa, mwicy, kiedy ten warunek jest speniony. Gdzie indziej jako kryterium zaproponowaem wartoci wyraone przez zasady i wytyczne, na ktre zgodzono by si w sytuacji pierwotnej. Wielu bdzie wolao inne kryterium. Oczywicie moemy odkry, e oto faktycznie inni nie popieraj zasad i wytycznych, ktre kae nam wybra nasze

312

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

kryterium. Tego powinnimy si spodziewa. Idea jest taka, e musimy mie takie kryterium i samo to ju narzuca publicznej dyskusji bardzo znaczn dyscyplin. Nie o kadej wartoci mona rozumnie twierdzi, e spenia to kryterium, czy e jest wartoci polityczn; i nie kade wywaenie wartoci politycz nych jest rozumne. Jest nieuniknione i czsto podane, e oby watele maj odmienne pogldy na to, jaka koncepcja polityczna jest najwaciwsza; publiczna kultura polityczna musi bowiem zawiera rne podstawowe idee, ktre mona rozwija w rny sposb. Uporzdkowany spr midzy nimi toczcy si w czasie jest niezawodn drog do odkrycia, ktra z nich, jeli o ktrej da si to powiedzie, jest najrozumniejsza.

5. Idea niezbdnych elementw konstytucji 1. Powiedzielimy wyej (w 4.3), e aby znale pen koncepcj polityczn, musimy zidentyfikowa pewn klas kwestii podstawowych, na ktre wartoci polityczne tej kon cepcji przynosz rozumne odpowiedzi. Jako takie kwestie pro ponuj niezbdne elementy konstytucji i kwestie sprawiedli woci podstawowej. Wyjanijmy: Dla obywateli rzecz najwikszej wagi jest osignicie praktycznego porozumienia co do sdu w sprawie niezbd nych elementw konstytucji. S to elementy dwojakiego rodzaju: a) podstawowe zasady, ktre okrelaj ogln struktur wadzy pastwowej i procesu politycznego: wadz ustawo dawcz, wadz wykonawcz i sdownicz; zakres obowizy wania reguy wikszoci; oraz b) rwne podstawowe prawa i wolnoci obywateli, ktre ustawodawcza wikszo ma respektowa - takie jak prawo

5. Idea niezbdnych elementw konstytucji

313

do gosowania i do udziau w yciu publicznym, wolno sumienia, wolno myli i stowarzyszania si, a take ochrona wynikajca z rzdw prawa. Te rzeczy to zoona historia; wskazuj jedynie, o co chodzi. Istnieje jednak pewna wana rnica midzy elementami konstytucji podpadajcymi pod (a), ktre okrelaj ogln struktur wadzy pastwowej i politycznego procesu, a ele mentami podpadajcymi pod (b), ktre okrelaj podstawowe prawa i wolnoci obywateli. 2. Elementy pierwszego rodzaju mona okrela na rne sposoby. Spjrzmy na rnic midzy rzdami prezydenckimi i gabinetowymi. Jednak gdy ju rozstrzygnie si, jaka bdzie struktura wadzy, jest wane, by zmienia j tylko wtedy, gdy dowiadczenie pokazuje, e tego wymaga polityczna sprawied liwo lub dobro oglne, nie za gdy skania do tego wzgld na polityczn korzy jednej partii lub grupy, ktra w danej chwili ma przewag. Cigy spr wok struktury wadzy, jeli nie wymaga go polityczna sprawiedliwo i jeli proponowane zmiany faworyzuj jakie partie w porwnaniu z innymi, pod nosi stawk polityki i moe prowadzi do nieufnoci i wzbu rzenia, ktre podwaa rzdy konstytucyjne. W odrnieniu od tego elementy drugiego rodzaju dotycz podstawowych praw i wolnoci, a mona je okreli tylko w jeden sposb, ze wzgldnie niewielkimi odmianami. Wolno sumienia i wolno stowarzyszania si oraz polityczne prawa do wolnoci wypowiedzi, do gosowania i do ubiegania si o urzdy charakteryzuje si mniej wicej w ten sam sposb we wszystkich wolnych reimach. 3. Zwrmy jeszcze uwag na wane rozrnienie midzy zasadami sprawiedliwoci okrelajcymi podstawowe prawa i wolnoci a zasadami regulujcymi podstawowe kwestie spra wiedliwoci dystrybutywnej, takie jak swoboda poruszania si
22 - Liberalizm polityczny

314

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

i rwno moliwoci, nierwnoci spoeczne i ekonomiczne oraz spoeczne podstawy szacunku dla samego siebie. Drugiego rodzaju elementy konstytucji obejmuje jaka zasa da okrelajca podstawowe prawa i wolnoci. Cho jednak jaka zasada moliwoci z pewnoci jest wymogiem konstytucyj nym, na przykad zasada wymagajca przynajmniej swobody poruszania si i wyboru zajcia, to autentyczna rwno mo liwoci (jak j okreliem) wykracza poza to i nie jest takim wymogiem. Podobnie, cho jakie minimum socjalne uwzgld niajce podstawowe potrzeby wszystkich obywateli powinno by gwarantowane przez konstytucj, to to, co nazwaem za sad rnicy", wymaga wicej i wykracza poza konstytucj10. 4. Rozrnienie midzy zasadami obejmujcymi podsta wowe wolnoci a tymi, ktre obejmuj nierwnoci spoeczne i ekonomiczne, nie polega na tym, e te pierwsze wyraaj wartoci polityczne, a te drugie nie. I jedne, i drugie wyraaj wartoci polityczne. Chodzi raczej o to, e struktura podsta wowa spoeczestwa ma do spenienia dwie rwnorzdne role, z ktrych pierwsz okrelaj zasady obejmujce podstawowe wolnoci, a drug zasady obejmujce nierwnoci spoeczne i ekonomiczne. W swej pierwszej roli struktura ta okrela i zabezpiecza podstawowe prawa i wolnoci obywateli oraz wyznacza sprawiedliwe procedury polityczne. W drugiej tworzy otaczajce instytucje sprawiedliwoci spoecznej i eko nomicznej odpowiednie dla obywateli jako wolnych i rw nych. Pierwsza rola odnosi si do tego, jak zdobywa si wadz polityczn i w jakich granicach si j sprawuje. Przynajmniej
10 Jeli chodzi o autentyczn rwno szans, patrz Teoria, ss. 103n. Jeli chodzi o zasad rnicy, tame, 13. Dyskusje polityczne na temat racji za i przeciw autentycznej rwnoci szans i zasadzie rnicy, cho te nie s niezbdnymi elementami konstytucji, podpadaj pod kwestie sprawiedliwoci podstawowej, a wobec tego powinny w nich rozstrzyga polityczne wartoci publicznego rozumu.

5. Idea niezbdnych elementw konstytucji

315

te kwestie mamy nadziej rozstrzygn przez odniesienie do wartoci politycznych, ktre mog dostarczy publicznej pod stawy uzasadniania. To, czy spenione s niezbdne wymagania konstytucyjne dotyczce podstawowych wolnoci, wida mniej lub bardziej wyranie po urzdzeniach konstytucyjnych i po tym, jak mona si przekona o ich dziaaniu w praktyce. Duo trudniej jest jednak stwierdzi, czy realizuje si cele zasad dotyczcych nierwnoci spoecznych i ekonomicznych. W tych sprawach niemal zawsze istniej znaczne rnice rozumnej opinii; oceny opieraj si na skomplikowanych wnioskowaniach i sdach intuicyjnych, ktre wymagaj oszacowania zoonej informa cji spoecznej i ekonomicznej dotyczcej sabo rozumianych kwestii. Chocia wic oba rodzaje kwestii naley dyskutowa w kategoriach wartoci politycznych, moemy oczekiwa wikszej zgody co do tego, czy urzeczywistnia si zasady bronice podstawowych praw i wolnoci, ni co do tego, czy urzeczywistnia si zasady bronice sprawiedliwoci spoecz nej i ekonomicznej. Nie jest to rnica co do tego, jakie zasady s suszne, lecz jedynie rnica wynikajca z trudnoci przeko nania si, czy zasady wcielane s w ycie. Konkludujc: istniej cztery powody odrniania elementw konstytucji okrelonych przez podstawowe wolnoci od zasad rzdzcych nierwnociami spoecznymi i ekonomicznymi. a. Te dwa rodzaje zasad okrelaj rne role dla struktury podstawowej. b. Pilniejsze jest ustalenie wymaga dotyczcych podsta wowych wolnoci. c. Duo atwiej jest powiedzie, czy te wymagania s spenione. d. Znacznie atwiej jest osign porozumienie co do tego, jakie powinny by podstawowe prawa i wolnoci, oczywicie nie we wszystkich szczegach, lecz w gwnych zarysach.

316

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

Te wzgldy wyjaniaj, dlaczego swoboda poruszania si, wolny wybr zajcia i minimum socjalne pokrywajce podsta wowe potrzeby obywateli s wymogami konstytucyjnymi, a nie s nimi zasada rwnych szans i zasada rnicy. Zwracam tutaj uwag, e jeli polityczna koncepcja sprawied liwoci obejmuje niezbdne elementy konstytucji i kwestie sprawiedliwoci podstawowej - na razie o nic wicej nam nie chodzi - to ju ma ona wielk wag, nawet jeli niewiele ma do powiedzenia w wielu kwestiach ekonomicznych i spoecznych, ktrymi musz si regularnie zajmowa ciaa ustawodawcze. eby rozwizywa te bardziej szczeglne i szczegowe kwestie, czsto rozsdniej jest wykroczy poza koncepcj polityczn i wartoci, ktre wyraaj jej zasady, i przywoa pewne wartoci niepolityczne, ktrych taka perspektywa nie obejmuje. Dopki jednak istnieje mocne porozumienie co do niezbdnych elemen tw konstytucji, a ustalone procedury polityczne rozumnie uwaa si za sprawiedliwe, dopty wola politycznej i spoecznej kooperacji midzy wolnymi i rwnymi obywatelami zwykle moe by podtrzymana. 6. Sd Najwyszy jako wzorzec publicznego rozumu 1. Na pocztku (1.2) zauwayem, e w reimie konstytucyj nym z kontrol sdow rozumem publicznym jest rozum jego sdu najwyszego11. Zarysuj teraz dwie tezy w tej sprawie: pierwsz, e rozum publiczny dobrze nadaje si do tego, by by rozumem sdu penicego rol najwyszego interpretatora sdowego, ale nie ostatecznego interpretatora wyszego
To nie jest definicja. Przyjmuj, e w spoeczestwie dobrze urzdzonym te dwa rozumy mniej lub bardziej si pokrywaj. Jestem wdziczny Jamesowi Flemingowi za cenne wskazwki przy formuowaniu wielu tez tego paragrafu.
11

6. Sd Najwyszy jako wzorzec publicznego rozumu 317

prawa12; i drug, e sd najwyszy jest ramieniem wadzy sucym jako wzorzec publicznego rozumu. eby wyjani te tezy, wymieni krtko pi zasad konstytucjonalizmu13. Pierwsz zasad jest rozrnienie Locke'a w Dwch trakta tach midzy ustawodawcz wadz ustanawiania nowego reimu, nalec do spoeczestwa, i zwyk wadz urzdni kw rzdu i elektoratu, sprawowan w biecej polityce. Ta ustawodawcza wadza spoeczestwa (Traktat drugi, 134 i 141) ustanawia ramy, ktre maj regulowa postpowanie zwykej wadzy, i wkracza tylko wtedy, gdy istniejcy reim rozpada si. Drugie rozrnienie przeprowadza si midzy prawem wy szym i zwykym. Wysze prawo jest wyrazem ustawodawczej wadzy spoeczestwa i ma za sob wyszy autorytet woli, ktr mamy My, Nard, podczas gdy zwyke ustawodawstwo ma za sob autorytet i jest wyrazem zwykej wadzy Kongresu i elektoratu. Wysze prawo wie t zwyk wadz i kieruje ni. Trzecia zasada brzmi, e konstytucja demokratyczna jest ujtym w zasady wyszego prawa wyraeniem politycznego ideau spoeczestwa, by rzdzi si samemu w pewien spo sb. Celem publicznego rozumu jest wyartykuowanie tego
12 Tu szczeglnie pomocny by dla mnie artyku Bruce'a Ackermana Constitutional Politics/Constitutional Law, Yale Law Journal" 99, grudzie 1989, a take jego najnowsza ksika pt. We The People: Foundations, Harvard UP, Cambridge, Mass. 1991,1.1. 13 Tutaj czerpi z: John Agresto, The Supreme Court and Constitutional Democracy, Cornell UP, Ithaca 1984, zwaszcza ss. 45 -55; Stephen Holmes, Gag Rules or the Politics of Omission oraz Precommitment and the Paradox of Democracy, oba w: Constitutionalism and Democracy, red. Jon Elster i Rune Slagstad, Cambridge UP, Cambridge 1987; Jon Elster, Ulysses and the Sirens, Cambridge UP, Cambridge 1979, ss. 81 -86, 88-103. Moje ujcie niczego nowego nie wnosi.

318

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

ideau. Niektre cele spoeczestwa politycznego, takie jak ustanowienie sprawiedliwoci i denie do powszechnego dobrobytu, mog zosta sformuowane w preambule, a pewne ograniczenia znajduj si w karcie praw bd s domylnie zawarte w strukturze wadzy - jest to prawo do rzetelnego procesu i do rwnej ochrony prawnej. Razem podpadaj one pod wartoci polityczne i publiczny rozum spoeczestwa politycznego. To ujte w zasady wyraenie wyszego prawa powinno si cieszy szerokim poparciem i z tego oraz innych wzgldw najlepiej nie obcia go wieloma szczegami i zastrzeeniami. Powinno by rwnie moliwe unaocznie nie jego gwnych zasad w podstawowych instytucjach14. Czwarta zasada mwi, e og obywateli, demokratycznie nadajc wano konstytucji wyposaonej w kart praw, ustala raz na zawsze pewne konstytucyjne wymagania, na przykad rwne podstawowe prawa i wolnoci polityczne, wolno sowa i zrzeszania si, a take te prawa i wolnoci, ktre gwarantuj bezpieczestwo i niezaleno obywateli, takie jak wolno poruszania si i wyboru zajcia, oraz ochrona, jak daj rzdy prawa. To zapewnia, e zwyke prawa bd uchwalane w pewien sposb przez obywateli jako wolnych i niezalenych. To wa nie przez te ustalone procedury ludzie mog, nawet jeli tego nie czyni, wyraa swoj demokratyczn wol, a w istocie rzeczy bez tych procedur nie mog mie takiej woli. Pita i ostatnia zasada: w reimie konstytucyjnym najwysza wadza nie moe by oddana legislatywie, ani nawet sdowi najwyszemu, ktry jest tylko najwyszym sdowym interpre tatorem konstytucji. Najwysz wadz sprawuj trzy dziay
14 Z tych powodw, obok innych, przypuszczam, e zasada rwnoci szans i zasada rnicy nie s niezbdnymi elementami konstytucji, chocia, jak powiedziaem, w sprawiedliwoci jako bezstronnoci s kwestiami sprawied liwoci podstawowej.

6. Sd Najwyszy jako wzorzec publicznego rozumu 319

pozostajce wobec siebie w naleycie okrelonym stosunku, przy czym kady jest odpowiedzialny przed spoeczestwem15. Trzeba przyzna, e na dusz met mocna wikszo wyborcw moe w kocu dostosowa konstytucj do swojej woli politycznej. Jest to po prostu fakt dotyczcy wadzy poli tycznej jako takiej. Tego faktu nie da si obej, nawet przez obwarowania usiujce trwale ustanowi podstawowe gwaran cje demokratyczne. Nie istnieje adna procedura instytucjo nalna, ktrej nie mona naduy czy wypaczy, by uchwali ustawy naruszajce podstawowe konstytucyjne zasady demo kratyczne16. Idea susznych i sprawiedliwych konstytucji i podstawowych ustaw zawsze zostaje okrelona przez najrozumniejsz polityczn koncepcj sprawiedliwoci, a nie przez rezultat faktycznej procedury politycznej. Poniej ( 6.4) wrc do pewnej kwestii, ktr to nasuwa. 2. Tak wic demokracja konstytucyjna jest dualistyczna: odrnia wadz konstytuujc od wadzy zwykej, a take wysze prawo spoeczestwa od zwykego prawa cia ustawo dawczych. Supremacja parlamentu zostaje odrzucona.
15 Mwic to id za pogldem Lincolna, jak go rozumiem, wyraonym w jego uwagach na temat Dreda Scotta (1857) w przemwieniach i w debatach z Douglasem, w: Lincoln: Speeches and Writings (red. Don Fehrenbacher), Library of America, New York 1989, ss. 392n, 450nn, 524nn, 714 -717,740n, oraz w jego pierwszej mowie inauguracyjnej (1861), tame, t. 2, ss. 220n. Jeli chodzi o wyjanienie pogldw Lincolna, patrz Alexander Bickel, The Least Dangerous Branch, Bobbs-Merrill, New York 1962, ss. 65-69, 259-269; Agresto, The Supreme Court..., wyd. cyt., zwaszcza ss. 86-95, 105, 128n; i Don Fehrenbacher, Lincoln: In Text and Context, Stanford UP, Stanford 1987, zwaszcza ss. 20-23, 125nn i 293. 16 Podobnie, nie ma takiej procedury badawczej, nawet w nauce, ktra moe zagwarantowa w duszej perspektywie odkrycie prawdy. Jak zauwaylimy na kocu 8 wykadu HI, nie moemy zdefiniowa prawdy jako danej przez przekonania, ktre ostayby si nawet w idealnym konsensie, niezalenie od tego, jak byby szeroki.

320

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

Sd najwyszy pasuje do tej idei dualistycznej demokracji konstytucyjnej jako jedno z rozwiza instytucjonalnych majcych chroni wysze prawo17. Stosujc rozum publiczny sd ma zapobiega erozji prawa pod wpywem ustawodaw stwa przejciowych wikszoci, czy - co bardziej prawdopo dobne - za spraw zorganizowanych i dobrze ulokowanych wskich grup interesu, umiejcych si przebi. Jeli sd przyj muje t rol i skutecznie j wypenia18, nie byoby suszne twierdzenie, e jest po prostu antydemokratyczny. Jest w rze czywistoci anty wikszociowy, jeli chodzi o zwyke prawo, jako e sd kontrolujcy ustawy moe uzna takie prawo za niekonstytucyjne. Niemniej jednak wysza wadza spoecze stwa popiera to. w sd nie jest antywikszociowy, jeli cho dzi o wysze prawo, gdy jego orzeczenia pozostaj w rozum nej zgodnoci z sam konstytucj, z poprawkami do niej i z interpretacjami instancji majcych polityczny mandat. Przypumy, e zgadzamy si co do tego, e trzema okre sami najwikszych innowacji w naszej konstytucyjnej historii 19 s okres zaoycielski, rekonstrukcja i New Deal . Tutaj wane jest to, e wszystkie trzy zdaj si opiera na politycznych wartociach publicznego rozumu, i tylko na nich. Uchwalanie konstytucji i poprawek, poprawki w dobie rekonstrukcji, by
Patrz Ackerman, Constitutional Politics/Constitutional Law, wyd. cyt., ss. 464n oraz We the People..., wyd. cyt., ss. 6 -10. 18 Trzeba powiedzie, e historycznie sd czsto le peni t rol. Podtrzy ma ustaw o cudzoziemcach i o buncie z 1798 roku., zreszt wystarczy wspomnie o sprawie Dreda Scotta z 1857 roku [Dred Scott - niewolnik mu rzyski, ktrego petycj o przywrcenie wolnoci odrzuci Sd Najwyszy Stanw Zjednoczonych - przyp. tum.]. Osabi poprawki o rekonstrukcji interpretujc je raczej jako kart wolnoci kapitalistycznej ni jako wolnoci wyzwolonych niewolnikw; i od Lochnera (1905) po wczesny New Deal czyni podobnie. 19 Id tu za opisem Ackermana w Constitutional Politics/Constitutional Law, zwaszcza ss. 486-515, i w We the People, rozdziay 3-6 passim.
17

6. Sd Najwyszy jako wzorzec publicznego rozumu

321

pozby si przeklestwa niewolnictwa, i nowoczesne, aktywistyczne tzw. pastwo dobrobytu New Dealu, wszystko to zdaje si pasowa do tego opisu, cho pokazanie tego zabra oby troch czasu. A jednak uznajc to za suszne i upatrujc w Sdzie Najwyszym najwyszego sdowego, cho nie osta tecznego, interpretatora tego korpusu wyszego prawa, powin nimy podkreli, e wykadni Sdu daj podstaw polityczne wartoci publicznego rozumu. Podstawowymi kwestiami, ktrych dotyczy wysze prawo, zajmuje si polityczna kon cepcja sprawiedliwoci i formuuje ona wartoci polityczne, wedug ktrych mona je rozstrzyga20. Niektrzy na pewno powiedz, e supremacja parlamentu, bez adnej karty praw, jest lepsza od naszego reimu dualisty cznego. Daje ona mocniejsze wsparcie wartociom, ktre stara si zabezpieczy owo wysze prawo w systemie dualistycz nym. Z drugiej strony, niektrzy mog sdzi, e lepiej jest, by konstytucja zabezpieczaa jak list podstawowych praw (rights), jak to czyni konstytucja niemiecka. Wyklucza ona wnoszenie poprawek do tych praw, nawet przez spoeczestwo i niemiecki sd najwyszy, i mona powiedzie, e czynic je w ten sposb obowizujcymi jest niedemokratyczna. Taka jest konsekwencja zabezpieczenia (entrenchment). Te reimy, oceniane w wietle wartoci jakiej rozumnej politycznej kon cepcji sprawiedliwoci, mog by lepsze ni reim dualisty czny, w ktrym te podstawowe kwestie s rozstrzygane przez wysze prawo, ktre ustanawiamy My, Nard21.
20 Patrz Samuel Freeman, Original Meaning, Democratic Interpretation and the Constitution, Philosophy and Public Affairs" 21, zima 1992, ss. 26n i 36n, gdzie omawia si te sprawy. 21 Robert Dahl w swojej ksice Demokracja i jej krytycy (przeoy Stefan Amsterdamski, Wydawnictwo Znak, Krakw 1995) omawia wzgldne zalety tych form instytucji demokratycznych. W pewien sposb odnosi si krytycznie do brytyjskiego systemu parlamentarnego (modelu westminsterskiego")

322

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

Liberalizm polityczny jako taki, naley to podkreli, nie gosi adnego z tych twierdze ani im nie zaprzecza, tak e nie musimy ich rozwaa. Twierdzimy tutaj jedynie, e jakkol wiek rozstrzygaoby si te kwestie, tre politycznej koncepcji sprawiedliwoci obejmuje wartoci publicznego rozumu, przez odwoanie do ktrych naley ocenia zalety tych trzech reimw. 3. Teraz przechodz do trzeciego punktu: sd gra rol nie tylko defensywn, powinien take oddziaywa w sposb wa ciwy i cigy na rozum publiczny suc jako jego instytucjo nalny wzorzec22. Oznacza to, po pierwsze, e rozum publiczny jest jedynym rozumem, jakim posuguje si sd. Jest to jedyny dzia wadzy pastwowej, ktry jest wyranie tworem tego rozumu i tylko tego rozumu. Obywatele i ustawodawcy mog w sposb waciwy gosowa forsujc swoje bardziej rozlege pogldy, jeli w gr nie wchodz niezbdne elementy konsty tucji i sprawiedliwo podstawowa; nie musz uzasadnia za pomoc rozumu publicznego, dlaczego gosuj tak, jak gosuj, ani doprowadza swych racji do spjnoci i wcza ich
(ss. 265-271), i cho jest take krytyczny wobec kontroli sdowej (ss. 265 -271), to sdzi, e nie ma jednego, uniwersalnie najlepszego rozwizania pro blemu, jak chroni podstawowe prawa i interesy. Mwi: Wobec braku rozwizania uniwersalnie wanego, rozwizania konkretne dostosowane powinny by do historycznych warunkw i dowiadcze, kultury politycznej oraz do instytucji danego kraju" (s. 272). Skonny jestem zgodzi si z tym i dzikuj Dennisowi Thompsonowi za skorygowanie mojego uprzednio bdnego rozumienia pogldu Dahla. 22 Sdownictwo z sdem najwyszym nie jest jedyn instytucj, ktra to czyni. Jest rzecz niezbdn, by to samo czyniy inne urzdzenia spoeczne, jak si rzecz ma na przykad z regularnym publicznym finansowaniem wyborw i ograniczeniami finansowania prywatnego, co zapewnia autentyczn warto wolnoci politycznych, a przynajmniej znacznie posuwa proces poli tyczny w tym kierunku. Patrz Teoria, ss. 307 - 311 oraz niej, wykad VIII, 7 i 12.

6. Sd Najwyszy jako wzorzec publicznego rozumu 323

w koherentny konstytucyjny pogld obejmujcy cay zakres ich postanowie. To za wanie naley do sdziw i czynic tak nie maj oni do dyspozycji adnej innej racji ani innych wartoci ni polityczne. Poza tym powinni si kierowa tym, czego w ich mniemaniu wymagaj konstytucyjne kazusy, prak tyki i tradycje oraz konstytucyjnie doniose teksty historyczne. Kiedy mwimy, e sd jest wzorcem publicznego rozumu, znaczy to rwnie, e zadaniem sdziw jest stara si rozwi ja i wyraa w swych uargumentowanych opiniach najlepsz interpretacj konstytucji, na jak ich sta, oraz posugiwa si wasn wiedz o tym, czego wymaga konstytucja i konsty tucyjne precedensy. Tu najlepsz interpretacj jest ta, ktra najlepiej odpowiada istotnemu zespoowi tych konstytucyjnych materiaw i uzasadnia go w kategoriach publicznej koncepcji sprawiedliwoci lub jakiej jej rozumnej odmiany. Oczekuje si przy tym, e sdziowie bd si odwoywa do politycznych wartoci tej publicznej koncepcji zawsze wtedy, gdy sama kon stytucja wyranie lub domylnie przywouje te wartoci, jak to czyni na przykad w karcie praw gwarantujcej swobodne prak tykowanie religii czy rwn ochron prawa. Tutaj rol sdu jest przyczyni si do upublicznienia rozumu i jest to pewien aspekt szerokiej, czyli edukacyjnej, roli publicznego rozumu. Sdziowie nie mog oczywicie odwoywa si do wasnej, osobistej moralnoci, ani do ideaw i cnt moralnoci w ogle. Te musz uwaa za nieistotne. Tak samo nie mog si odwo ywa do swoich pogldw religijnych czy filozoficznych, ani do religijnych czy filozoficznych pogldw innych ludzi. Nie mog te powoywa si bez ogranicze na wartoci poli tyczne. Musz si raczej odwoywa do tych wartoci politycz nych, ktre wedug nich nale do najrozumniejszego poj mowania publicznej koncepcji i jej politycznych wartoci sprawiedliwoci i publicznego rozumu. S to te wartoci, co do ktrych przypuszczaj w dobrej wierze, jak tego wymaga

324

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

obowizek grzecznoci*, e mona rozumnie oczekiwa, i wszyscy obywatele jako rozumni i racjonalni je popr23. Jednak, jak ju powiedziaem ( 4.5), idea publicznego rozumu nie znaczy, e sdziowie zgadzaj si ze sob co do szczegw swego rozumienia konstytucji; nie bardziej si co do tego zgadzaj ni obywatele. Niemniej jednak musz interpretowa, i musz si prezentowa jako interpretujcy, t sam konstytucj ze wzgldu na to, co rozumiej jako istotne skadniki koncepcji politycznej, oraz musz w dobrej wierze przypuszcza, e mona jej broni jako takiej. Rola sdu jako najwyszego prawnego interpretatora
To ujcie tego, jak maj postpowa sdziowie, wydaje si identyczne z po gldem Ronalda Dworkina, sformuowanym na przykad w Hard Cases, w: Taking Rights Seriously, Harvard UP, Cambridge Mass. 1978 [zob. wyej przypis 1, s. 142], czy w Law's Empire, Harvard UP, Cambridge Mass. 1986, rozdz. 7, moe z jed nym zastrzeeniem. Powiedziaem, e sdziowie interpretujc konstytucj powinni si odwoywa do tych wartoci politycznych, ktre obejmuje publiczna polityczna koncepcja sprawiedliwoci, lub przynajmniej jaka jej odmiana. Wartoci, ktre sdziowie mog przywoa, ograniczaj si do tych, o ktrych rozumnie sdzi si, e obejmuje je ta koncepcja bd jej odmiany, a nie jaka koncepcja moralnoci jako takiej, ani nawet moralnoci politycznej. Ta ostatnia wydaje mi si za szeroka. I tak, cho odwoanie si do jakiego minimum socjalnego okrelonego przez pod stawowe potrzeby jest waciwe (uznaj pogld Franka Michelmana, sformuo wany w Welfare Rights and Constitutional Democracy, Washington University Law Quarterly", lato 1979), to mona nie odwoywa si do zasady rnicy, chyba e pojawia si ona jako wytyczna w jakiej ustawie ( 5.3). Przypuszczam, e zda niem Dworkina jego wymaganie samego tylko przystawania prowadzi do tego samego wniosku, jako e owo wymaganie przystawania suy mu do odrnienia interpretacji od inwencji, oraz e (jego zdaniem) rozumna interpretacja wystarcza do wykazania tego, co ju jest domylnie zawarte w prawie jako wyartykuowanym w obrbie koncepcji politycznej, czy jednej z jej uznanych odmian. Moe mie co do tego suszno, aleja nie mam pewnoci. Skaniam si do wymagania, by inter pretacja, w dodatku do przystawania - w ktrym chodzi o to, eby postanowienia sdu miay waciwy, prawno-sdowy charakter - wkraczaa na teren publicznej politycznej koncepcji sprawiedliwoci czy jakiego dopuszczalnego jej wariantu. Wtpi, by ten pogld rni si istotnie od pogldu Dworkina. * W oryginale civility {duty of civility) - przyp. tum.
23

6. Sd Najwyszy jako wzorzec publicznego rozumu 325

konstytucji zakada, e koncepcje polityczne, jakie wyznaj sdziowie, oraz ich pogldy na temat wymaga konstytucyjnych, lokuj centralny zakres podstawowych wolnoci mniej wicej w tym samym miejscu. Przynajmniej w tych przypadkach jego postanowienia z powodzeniem rozwizuj najbardziej podsta wowe kwestie polityczne. 4. Wreszcie rola sdu jako wzorca publicznego rozumu ma trzeci aspekt: przyda rozumowi publicznemu ycia i ywoci na forum publicznym; czyni on to przez swe autorytatywne wer dykty w podstawowych kwestiach politycznych. Sd spenia t rol wtedy, gdy jasno i skutecznie interpretuje konstytucj w rozumny sposb; a kiedy mu si to nie udaje, jak to si czsto zdarza naszym sdom, to stawia w centrum politycznej kontro wersji sposb rozstrzygnicia tego, jakie s wartoci publiczne. Konstytucja nie jest tym, co mwi o niej Sd Najwyszy. Jest raczej tym, co nard dziaajcy konstytucyjnie przez inne dziay wadzy ostatecznie pozwala mwi o niej Sdowi. Sdowi moe zosta zlecone okrelone rozumienie konstytucji za pomoc poprawek, albo przez znaczn i cig wikszo 24 polityczn, jak to byo w przypadku New Dealu . To rodzi pytanie, czy, powiedzmy, jaka poprawka uchyla jca I poprawk i czynica z okrelonej religii religi past wow, ze wszystkimi tego konsekwencjami, albo odwoujca XIV poprawk z jej rwn ochron prawn, musi zosta uznana 25 przez sd jako poprawka wana . Truizmem jest powiedzie,
Patrz Ackerman, Constitutional Politics/Constitutional Law, ss. 510 - 515, i We the People, rozdz. 5. 25 Ackerman sugeruje, e przywizanie do demokracji dualistycznej pociga za sob to, e Sd musi uzna poprawk za wan, ja za chc temu zaprzeczy. Cho Ackerman powiada, e byby dumny z naleenia do generacji, ktra zabezpieczaa Kart Praw, jako e daoby to reim bliszy ideaowi, to uwaa, e zabezpieczenie jest sprzeczne z ide naszej dualistycznej demokracji. Zob. jego We the People, ss. 319-322.
24

326

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

jak powiedziaem wyej, e jeli spoeczestwo dziaa konsty tucyjnie, to takie poprawki s wane. Czy jednak dla wanoci jakiej poprawki wystarczy, e zostanie uchwalona za pomoc procedury Artykuu V26? Jakimi racjami mgby si kierowa Sd lub egzekutywa, by (zakadajc, e poprawka jest poza zasigiem jego bd jej weta) uzna za niewan uchwa speniajc ten warunek? Rozwamy nastpujce racje: poprawka nie jest zwyk zmian. Jedn z idei poprawki jest dostosowanie podstawo wych wartoci konstytucyjnych do zmieniajcych si warun kw politycznych i spoecznych bd wczenie do konstytucji szerszego i bardziej pojemnego rozumienia tych wartoci. To czyni wszystkie trzy poprawki zwizane z wojn secesyjn, a tak samo XIX poprawka, gwarantujca kobietom prawa wyborcze; i ten sam zamiar przywieca poprawce ustanawia jcej rwnouprawnienie kobiet. W epoce zaoycielskiej ist niaa raca sprzeczno midzy ide rwnoci w Deklaracji Niepodlegoci i Konstytucji a niewolnictwem ludzi ujarzmio nej rasy; istniay te cenzusy majtkowe ograniczajce prawo wyborcze, a kobiety w ogle nie miay tego prawa. Historycz nie biorc, te poprawki bardziej uzgodniy Konstytucj z jej 27 pierwotn obietnic . Inn ide poprawki jest adaptowanie podstawowych instytucji w celu usunicia saboci, ktre wychodz na jaw w pniejszej praktyce konstytucyjnej. Tak wic, z wyjtkiem XVIII, inne poprawki dotycz albo instytu cjonalnego modelu wadzy, na przykad XXII poprawka, ktra
Jestem wdziczny Stephenowi Macedo za cenn dyskusj, ktra doprowadzia mnie do podjcia tej kwestii. Patrz jego Liberal Virtues, Clarendon Press, Oxford 1990, ss. 182n. To, co mwi, jest podobne do tego, co on tam mwi. 27 Patrz klarowne, zwize ujcie tej historii nieyjcej Judith Shklar w jej American Citizenship: The Quest for Inclusion, Harvard UP, Cambridge, Mass. 1991.
26

6. Sd Najwyszy jako wzorzec publicznego rozumu 327

pozwala prezydentowi peni urzd tylko przez dwie kadencje; albo pewnych podstawowych kwestii polityki, na przykad XVI poprawka, ktra nadaje Kongresowi moc nakadania podatkw dochodowych. Taka bya rola poprawek. Sd mgby wic powiedzie, e poprawka uchylajca I po prawk i zastpujca j jej przeciwiestwem jest fundamental nie sprzeczna z konstytucyjn tradycj najstarszego demokra tycznego reimu na wiecie. Jest przeto niewana. Czy to znaczy, e Karta Praw i inne poprawki s zabezpieczone? No c, s zabezpieczone w tym sensie, e wano nadaje im duga historyczna praktyka. Mona je poprawia w sposb wyej wspomniany, ale nie mona ich po prostu uchyli i prze mieni w ich przeciwiestwo. Gdyby tak si stao, a nie jest czym nie do pomylenia, e sprawowanie wadzy moe przy bra taki obrt, byby to upadek konstytucji28, czy te rewolucja we waciwym sensie, a nie wana poprawka do konstytucji. Pomylne praktykowanie jej idei i zasad przez dwa stulecia nakada ograniczenia na to, co moe dzi uchodzi za poprawk, bez wzgldu na to, jak si rzeczy miay na pocztku. Tak wic przy wszelkiej wielkiej zmianie konstytucyjnej, uprawnionej lub nieuprawnionej, Sd Najwyszy musi by w centrum kontrowersji. Wystpujc w swej roli, czsto zmusza, by dyskusja polityczna przybraa form sporu o zasady, tak aby ujto kwesti konstytucyjn w zgodzie z politycznymi warto ciami sprawiedliwoci i publicznego rozumu. Publiczna dyskusja staje si oto czym wicej ni walk o wadz i pozy cj. To uczy obywateli posugiwania si rozumem publicznym i jego wartoci politycznej sprawiedliwoci, dziki koncenTego terminu [constitutional breakdown - przyp. tum.] uywa Samuel Freeman w Original Meaning, Democratic Interpretation, and the Constitution, wyd. cyt, ss. 4In, gdzie odrnia swj pogld od pogldu Ackermana. Swoje ujcie zawdziczam jego omwieniu tej sprawy.
28

328

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

trowaniu ich uwagi na podstawowych kwestiach konstytu cyjnych. Koczc te uwagi o Sdzie Najwyszym w reimie konsty tucyjnym z kontrol sdow, chc podkreli, e nie s one zamierzone jako obrona takiej kontroli, cho by moe da si jej broni zwaywszy na pewne okolicznoci historyczne i warunki kultury politycznej. Moim celem jest raczej wypra cowanie idei publicznego rozumu i chcc uczyni j wyra niejsz przyjrzaem si, w jaki sposb Sd moe suy jako wzorzec. I cho Sd odgrywa w tym wzgldzie rol szczegl n, inne dziay wadzy mog oczywicie, gdyby tylko chciay, by wraz z nim forum, na ktrym, debatujc nad kwestiami konstytucyjnymi, rozstrzyga si o zasadach29.

7. Oczywiste trudnoci z rozumem publicznym 1. Przypomnijmy sobie z 4.3, e szukamy takiej koncepcji politycznej, ktrej poczone wartoci sprawiedliwoci i pub licznego rozumu przynosz rozumne odpowiedzi na wszyst kie, albo prawie wszystkie, podstawowe kwestie polityczne te, ktre dotycz wymaga konstytucyjnych i problemw spra wiedliwoci podstawowej. Omwi teraz kilka oczywistych trudnoci. Pierwsz trudnoci jest to, e rozum publiczny czsto dopuszcza wicej ni jedn rozumn odpowied na konkretn kwesti. Jest tak dlatego, e istnieje wiele wartoci politycznych i wiele sposobw ich charakteryzowania. Przypumy wic, e rne kombinacje wartoci, albo te same wartoci rnie wywa ane, mog przeway w konkretnym przypadku podstawowym.
Jeli chodzi o ten ostatni aspekt, patrz Dworkin, The Forum of Principle, w: A Matter of Principle, Harvard UP, Cambridge 1985, ss. 70n.
29

7. Oczywiste trudnoci z rozumem publicznym

329

Kady odwouje si do wartoci politycznych, ale nie dochodzi do porozumienia i utrzymuj si wicej ni marginesowe rnice. Jeliby tak miao si zdarzy, a czsto tak wanie si zdarza, niektrzy mog powiedzie, e rozum publiczny nie potrafi rozstrzygn tej kwestii, a w takim razie obywatele mog prawomocnie sign po zasady odwoujce si do wartoci niepolitycznych i rozstrzygn j w sposb, ktry uwaaj za zadowalajcy30. Nie kady signby po te same niepolityczne wartoci, ale przynajmniej wszyscy mieliby odpowied, ktr uwaaj za waciw. Idea publicznego rozumu wzywa nas, bymy tego nie czy nili w przypadku elementw konstytucji i kwestii sprawied liwoci podstawowej. Cakowit zgod rzadko si osiga, a porzucanie publicznego rozumu gdy tylko pojawia si nie zgoda w wywaaniu wartoci, prowadzi do porzucenia go w ogle. Ponadto, jak powiedzielimy w 4.5, rozum pu bliczny nie kae nam uznawa dokadnie tych samych zasad sprawiedliwoci, wymaga raczej, bymy prowadzili nasze fun damentalne dyskusje w kategoriach tego, co traktujemy jako koncepcj polityczn. Powinnimy szczerze myle, e nasz pogld na spraw opiera si na wartociach politycznych, co do ktrych mona rozumnie oczekiwa, e kady je poprze. Dla elektoratu takie kierowanie sob samym jest naczelnym ideaem, za ktrym podajc urzeczywistnia si podstawowe wartoci demokratyczne, tych za nie naley porzuca tylko dlatego, e nie dochodzi si do penej zgody. W kwestii funda mentalnej mona przeprowadzi gosowanie tak jak w kadej innej; i jeli debatuje si nad t kwesti przez odwoanie si do wartoci politycznych, a obywatele gosuj zgodnie ze sw szczer opini, to ten idea jest podtrzymany.
30 Ku temu pogldowi zdaje si skania Kent Greenawalt. Patrz jego szczegowe rozwaania w rozdziaach 6-7 Religious Convictions, wyd. cyt.

23 - Liberalizm polityczny

330

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

2. Druga trudno dotyczy tego, co oznacza gosowanie zgodnie ze szczer opini. Powiedzmy, e honorujemy rozum publiczny i jego zasad legitymizacji wtedy, gdy spenione s trzy warunki: a) nadajemy bardzo du i normalnie przewaa jc wag ideaowi, ktry on wyznacza; b) sdzimy, e rozum publiczny jest odpowiednio zupeny, to znaczy e przynajmniej dla ogromnej wikszoci podstawowych kwestii, a moe dla wszystkich, jaka kombinacja i rwnowaga wartoci polity cznych sama w rozumny sposb wskazuje odpowied; i wresz cie c) sdzimy, e okrelony pogld, ktry proponujemy, oraz ustawa i polityka na nim oparta wyraaj rozumn kombinacj i rwnowag tych wartoci. Teraz jednak powstaje pewien problem: cay czas przyjmowa em, e obywatele wyznaj jakie rozlege doktryny filozoficzne i religijne, i wielu bdzie przekonanych, e prawdziw podstaw wartoci politycznych s wartoci niepolityczne i transcen dentne. Czy to przekonanie sprawia, e nasze odwoywanie si do wartoci politycznych staje si nieszczere? Nie. Te rozlege przekonania s w peni spjne z trzema warunkami sformuowa nymi wyej. Gdy sdzimy, e wartoci polityczne maj pewne gbsze oparcie, nie oznacza to, e nie uznajemy tych wartoci czy e nie uznajemy warunkw honorowania rozumu publicz nego, tak samo jak nasze uznawanie aksjomatw geometrii nie oznacza, e nie uznajemy twierdze. Co wicej, te aksjomaty moemy uznawa w rwnym stopniu ze wzgldu na twierdzenia, do ktrych prowadz, jak z innych powodw31.
Jest to wany punkt: to mianowicie, e musimy odrnia porzdek deduk cji od porzdku potwierdzania. Argumentacja dedukcyjna przedstawia porzdek, w jakim mona powiza twierdzenia; aksjomaty, czyli zasady podstawowe, rzu caj odpowiednie wiato, gdy chce si przedstawi te zwizki w jasny i wyra ny sposb. Koncepcja taka jak koncepcja sytuacji pierwotnej jest pomocna w ten sam sposb i umoliwia nam przedstawienie sprawiedliwoci jako bezstronnoci jako majcej pewn jedno. Ale twierdzenia, ktre uzasadniaj koncepcj
31

7. Oczywiste trudnoci z rozumem publicznym

331

Uznajc nasze trzy warunki, uznajemy obowizek odwoy wania si do wartoci politycznych jako obowizek przyjcia pewnej formy publicznego dyskursu. Poniewa instytucje i prawa zawsze s niedoskonae, moemy uwaa t form dyskursu za niedoskona, a w kadym razie nie sigajc penej prawdy, ktr przedstawia nasza rozlega doktryna. Ten dyskurs moe si te wydawa pytki, bo nie przedstawia najbardziej podstawowych racji, na ktrych, jak sdzimy, opiera si nasz pogld. Mimo to mamy mocne powody, by go prowadzi, zwaywszy na nasz obowizek grzecznoci w sto sunku do innych obywateli. Zreszt maj oni takie samo jak my poczucie jego niedoskonaoci, cho jego powd jest inny, gdy wyznaj inne rozlege doktryny i inne racje, w ich prze konaniu, pozostay nie uwzgldnione. Jednak tylko w ten sposb, i uznajc, e polityk w spoeczestwie demokratycz nym nigdy nie moe kierowa to, co uwaamy za ca prawd, moemy urzeczywistnia idea wyraony przez zasad legitynormatywn i pozwalaj nam ufa, e jest ona rozumna, mog by lub mog nie by wysoko w porzdku dedukcji. Jeli hierarchizujemy zasady i przeko nania zgodnie z tym, jak mocno potwierdzaj one doktryn, ktra do nich prowadzi, wwczas zasady i przekonania mieszczce si wysoko w porzdku potwierdzania mog mieci si nisko w porzdku dedukcji. Idea refleksyjnej rwnowagi pozwala, by przekonania na kadym poziomie oglnoci mogy dostarcza racji potwierdzajcych. Tak wic w dobrze przedstawionej dok trynie porzdek dedukcji, jeli taki istnieje, moe by jasny; ale porzdek potwierdzania to inna kwestia i musi by ona rozstrzygana w drodze naleytej refleksji. Jak wwczas orzekamy? Gdy tylko poczyni si to rozrnienie, nie ma podstaw do twierdzenia, e ludzie, ktrzy afirmuj pogldy religijne, nie mog by szczerzy afirmujc take rozum publiczny. Mona by sdzi, e ludzie religijni bd si sprzeciwia temu rozrnieniu midzy porzdkiem dedukcji i porzdkiem potwierdzania. A jednak nie musz, gdy w ich przy padku, gdy zaczyna si od istnienia Boga, porzdki dedukcji i potwierdzania s tym samym. Pojciowe rozrnienie midzy tymi porzdkami nie oznacza, e nie mog by one izomorficzne.

332

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

mizacji: wspy politycznie z innymi w wietle racji, co do ktrych mona rozumnie oczekiwa, e wszyscy je popr. Rozum publiczny da od obywateli jedynie tego, by byli w stanie wytumaczy sobie nawzajem swoje gosowanie w terminach rozumnej rwnowagi publicznych wartoci polity cznych, przy czym kady pojmuje, e oczywicie jest wiele rnych rozumnych doktryn, co do ktrych wyznajcy je oby watele uwaaj, e dostarczaj szerszego i czsto transcen dentnego oparcia dla tych wartoci. W kadym przypadku to, jak doktryn wyznaje poszczeglny obywatel, jest kwesti jego sumienia. Jest prawd, e rwnowaga wartoci polity cznych, ktr dany obywatel uwaa za waciw, musi by rozumna i taka, by inni obywatele mogli j uwaa za rozumn; ale nie wszystkie rozumne rwnowagi s takie same. Jedynymi rozlegymi doktrynami, ktre wchodz w konflikt z rozumem publicznym, s te, ktre nie mog potwierdzi rozumnej rw nowagi wartoci politycznych32.
32 W charakterze ilustracji rozwamy trudn kwesti aborcji. Zamy najpierw, e spoeczestwo jest dobrze urzdzone i e rozpatrujemy normalny przypadek dojrzaej dorosej kobiety. Najlepiej jest najpierw wyjani sobie ten przypadek idealny; gdy ju bowiem wyjanimy go sobie, bdziemy mieli wska zwk pomocn w myleniu o innych przypadkach, zmuszajcych do uwzgld nienia wyjtkowych okolicznoci. Zamy dalej, e rozwaamy t kwesti w kategoriach tych oto trzech istotnych wartoci politycznych: szacunku dla ycia ludzkiego, regularnej reprodukcji spoeczestwa politycznego, w tym rodziny w jakiej postaci, i wreszcie rwnoci kobiet jako rwnych obywateli. (S te, oczywicie, inne doniose wartoci polityczne poza tymi.) Ot sdz, e kada rozumna rwnowaga tych trzech wartoci da kobiecie odpowiednio obwarowane prawo do decydowania, czy usun ci, czy jej nie usuwa w cigu pierwszych trzech miesicy. Racj po temu jest to, e w tym pierwszym stadium ciy warto polityczna rwnoci kobiet przewaa, i to prawo jest wymagane, by da jej tre i si. Inne wartoci polityczne, jeli si je uwzgld nia, nie zmieniaj, jak sdz, tego wniosku. Rozumne wywaenie wykraczajce poza to moe przyzna kobiecie takie prawo, przynajmniej w pewnych okolicznociach. Nie roztrzsam tu jednak tej kwestii w jej caoksztacie, chc

7. Oczywiste trudnoci z rozumem publicznym

333

Jednak jeli doktryny faktycznie wyznawane potwierdzaj rozumn rwnowag, na c mona by si skary? Co mia oby by przedmiotem sprzeciwu33? 3. Trzeci trudno sprawia okrelenie, kiedy dana kwestia zostaje pomylnie rozstrzygnita przez rozum publiczny. Nie ktrzy sdz, e wiele kwestii pozostawia on bez odpowiedzi.
bowiem tylko zilustrowa tez tekstu stwierdzajc, e jakakolwiek rozlega doktryna, ktra prowadzi do wywaenia wartoci politycznych wykluczaj cego to prawo w pierwszych trzech miesicach, jest w tej mierze nierozumna; a w zalenoci od jej sformuowania, moe by te okrutna i opresy wna; na przykad jeli odmawia tego prawa cakowicie, z wyjtkiem przypadkw gwatu i kazirodztwa. Tak wic, przyjmujc, e ta kwestia jest albo elementem konstytucji, albo sprawiedliwoci podstawowej, postpilibymy wbrew ideaowi publicznego rozumu, gdybymy gosowali wedug rozlegej doktryny odmawiajcej tego prawa (patrz 2.4). Jednake rozlega doktryna nie jest jako taka nierozumna dlatego, e prowadzi do nierozumnego wniosku w jed nym czy nawet w kilku przypadkach. Moe by wci jeszcze rozumna w wikszoci kwestii. 33 Sdz, e idea publicznego rozumu, jak j wyjaniam tutaj i w innych miejscach tekstu, jest zgodna z pogldem Greenawalta sformuowanym w Religious Convictions and Political Choice. To, e sdzi on przeciwnie, wynika, jak myl, z jego interpretacji liberalizmu filozoficznego i z wyma ga, jakie wyraa jego idea liberalnej demokracji, duo mocniejszy ni ten, ktry ja nazywam liberalizmem politycznym". Po pierwsze, wymagania pu blicznego rozumu nale do pewnego ideau demokratycznego obywatelstwa i s ograniczone do naszego postpowania na publicznym forum politycznym i do tego, jak mamy gosowa w sprawie niezbdnych elementw konstytucji i w kwestiach sprawiedliwoci podstawowej. Ponadto, jak si wyej w tekcie podkrela, rozum publiczny nie da od obywateli, eby pozbyli si swych przekona religijnych" i eby myleli o tych kwestiach tak, jakby zaczynali od punktu zero, nie zwaajc na to, co w obecnej chwili uznaj za podstawowe przesanki moralnego mylenia" (Greenawalt, s. 155). Co wicej, ta sugestia jest cakowicie sprzeczna z ide czciowego konsensu. Uwaam, e mj tekst jest zgodny z tym, co Greenawalt pisze na ss. 153 -156, w najwaniejszym rozdziale swojej ksiki, i z tym, co pisze w rozdziale III, ktry traktuje o takich sprawach, jak waciwa dyskusja polityczna w spoeczestwie libe ralnym.

334

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

Chcemy jednak, by polityczna koncepcja sprawiedliwoci bya zupena: jej polityczne wartoci powinny umoliwi rwno wag dajc rozumn odpowied na wszystkie lub prawie wszystkie podstawowe kwestie ( 4.3). eby rozway t spraw, wymieni kilka, jak je nazwaem (wykad I, 3.4), problemw zakresu", jako e te mog si wydawa nierozstrzygalne w obrbie koncepcji politycznej. Poniewa czas nie pozwala na przedstawienie tych kwestii, przypomn, co powiedzielimy wczeniej (wykad I, 3.4) e s przynajmniej cztery takie problemy. Jednym z nich jest takie poszerzenie zakresu sprawiedliwoci, by obja nasze obowizki wobec przyszych pokole (do czego zalicza si problem sprawiedliwego oszczdzania). Innym jest problem rozcignicia jej na pojcia i zasady stosujce si do prawa midzynarodowego i stosunkw politycznych midzy naro dami - do tradycyjnego ius gentium. Trzecim problemem zakresu jest problem sformuowania zasad zwykej opieki zdrowotnej; i wreszcie moemy pyta, czy sprawiedliwo mona rozszerzy na nasz stosunek do zwierzt i do adu przy rody. Jak powiedziaem (wykad I, 3.4), sdz, e sprawied liwo jako bezstronno mona rozumnie rozszerzy tak, by obja pierwsze trzy problemy, cho nie mog ich tutaj omwi. Zamiast tego wyra tylko przypuszczenie, e te trzy pro blemy mona rozwiza w podobny sposb. Niektre kon cepcje wywodzce si z tradycji umowy spoecznej, a jedn z nich jest sprawiedliwo jako bezstronno, zaczynaj od przyjcia za rzecz oczywist istnienia dorosych osb o pe nym statusie w rozwaanym spoeczestwie (czonkw jego obywatelskiej zbiorowoci) i std postpuj: naprzd ku innym pokoleniom, na zewntrz ku innym spoeczestwom, i do wewntrz ku tym, ktrzy wymagaj podstawowej opieki zdrowotnej. W kadym z tych przypadkw zaczynamy od sta tusu dorosego obywatela i poszukujemy, podlegajc pewnym

7. Oczywiste trudnoci z rozumem publicznym

335

ograniczeniom, jakiego rozumnego prawa (law). Tak samo moemy postpi z prawami (claims) zwierzt i reszty przy rody; taki by tradycyjny pogld wiekw chrzecijastwa. Zwierzta i przyroda s na nasz poytek34. Ma to zalet kla rownoci i dostarcza pewnego rodzaju odpowiedzi. Mona tu przywoa wiele wartoci politycznych: popieranie dobra nas samych i przyszych pokole przez ochron adu przyrody i jej waciwoci podtrzymujcych ycie; ochrona gatunkw zwie rzt i rolin dla dobra wiedzy biologicznej i medycznej z jej potencjalnymi zastosowaniami do ochrony ludzkiego zdrowia; ochrona pikna przyrody dla celw powszechnej rekreacji i dla zaspokojenia pragnienia gbszego rozumienia wiata. Odwo anie si do wartoci tego rodzaju daje odpowied, ktr wielu uwaa za rozumn, na pytanie o status zwierzt i reszty przy rody. Oczywicie niektrzy nie zaakceptuj tych wartoci jako jedynych wystarczajcych do rozstrzygnicia tego przypadku. I tak, przypumy, e przyjmujemy wobec wiata postaw, ktr dyktuje religia naturalna: uwaamy za gboko niesuszne odwoywanie si wycznie do tych wartoci, i innych podob nych, dla okrelenia naszych zwizkw ze wiatem przyrody. Tak postpowa znaczy spoglda na ad przyrody z wsko antropocentrycznego punktu widzenia, gdy tymczasem istoty ludzkie powinny przyj wobec przyrody postaw opiekuna i nada wag cakiem innej rodzinie wartoci. W tym przy padku nasza postawa mogaby by bardzo podobna do postawy tych, ktrzy odrzucaj aborcj z powodw teolo gicznych. Jest jednak wana rnica: nasz waciwy stosunek
Patrz Keith Thomas, Man and the Natural World, Pantheon, New York 1983, jeli chodzi o wizj wiekw chrzecijastwa - rozdz. 1, natomiast dal sze rozdziay ukazuj rozwj postaw nowoczesnych, poczynajc od wieku osiemnastego.
34

336

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

do przyrody nie jest niezbdnym elementem konstytucji ani nie naley do podstawowych kwestii sprawiedliwoci, jak je okrelilimy ( 5) 3 5 . Jest to sprawa, w ktrej obywatele mog gosowa w imi swych wartoci niepolitycznych i stara si przekonywa do tego innych obywateli. Granice publicznego rozumu nie maj tu zastosowania. 4. Powimy te wtki stwierdzajc, kiedy kwesti podsta wow rozwizuje si za pomoc rozumu publicznego. Oczywicie, rozum publiczny, eby da w danym przypadku rozumn odpowied, nie musi da takiej samej odpowiedzi, jak daaby jakakolwiek wybrana doktryna, gdybymy post powali jedynie w oparciu o ni. W jakim jednak sensie odpo wied samego rozumu publicznego musi by rozumna? Ot odpowied musi by przynajmniej rozumna, jeli nie najbardziej rozumna, w osdzie samego tylko publicznego rozumu. Poza tym jednak, i majc na uwadze idealny przy padek spoeczestwa dobrze urzdzonego, oczekujemy, e odpowied bdzie si miecia w polu swobodnego manewru dopuszczonym przez kad z rozumnych doktryn stanowi cych czciowy konsens. Przez pole swobodnego manewru rozumiem zakres, w jakim dana doktryna moe zaakceptowa, choby niechtnie, wnioski rozumu publicznego, w ogle bd w jakimkolwiek konkretnym przypadku. Rozumna i skuteczna koncepcja polityczna moe zjedna sobie rozlege doktryny, przeksztacajc je, jeli trzeba, z nierozumnych w rozumne. Jednak nawet zakadajc t tendencj, liberalizm polityczny sam nie moe twierdzi, e kada z tych rozlegych doktryn powinna prawie zawsze uzna, e wnioski publicznego rozumu mieszcz si w dopuszczonym przez ni polu swoOczywicie, te kwestie mog si sta kwestiami konstytucji i sprawiedli woci podstawowej, gdy tylko wczy si tu nasze powinnoci i obowizki wobec przyszych pokole i wobec innych spoeczestw.
35

8. Granice publicznego rozumu

337

bodnego manewru. Takie twierdzenie wykracza poza rozum publiczny. W kadym razie moemy utrzymywa, e koncepcja polity czna jest rozumnym wyrazem wartoci politycznych publicz nego rozumu i sprawiedliwoci midzy obywatelami, rozumia nymi jako wolni i rwni. Jako taka, koncepcja polityczna wysuwa pewne roszczenie wobec rozlegych doktryn w imi tych podstawowych wartoci, tak e ci, ktrzy j odrzucaj, ryzykuj, e nie bd sprawiedliwi, w sensie politycznym. Przypomnijmy sobie tutaj, co powiedzielimy w wykadzie I, 3.3 - mianowicie, e obywatele uznajc rozlege pogldy innych jako rozumne, uznaj te, e w braku publicznej pod stawy ustalania prawdziwoci wasnych przekona upieranie si przy wasnym rozlegym pogldzie musi by rozumiane przez innych jako nastawanie na to, jakie maj by ich przeko nania. Jeli rzeczywicie tak si upieramy, inni w samoobronie mog si nam przeciwstawi uznajc, e stosujemy wobec nich nierozumn si.

8. Granice publicznego rozumu 1. Ostatnia kwestia, to kwestia granic publicznego rozumu . Czsto mwiem o tych granicach. Dotd zdaway si one oznacza, e w podstawowych kwestiach politycznych nigdy nie naley wprowadza w obrb publicznego rozumu racji poda nych wyranie w kategoriach rozlegych doktryn. Publiczne
Jestem niezmiernie wdziczny Amy Gutman i Lawrence'owi Solumowi za dyskusj i korespondencj w sprawie tych granic. Z pocztku skaniaem si ku temu, co nazywam pogldem ekskluzywnym"; przekonali mnie, e jest on zbyt restrykcyjny, jak pokazuje przykad abolicjonistw (ktrym posuy si Solum) i Martina Luthera Kinga. Nie oddaem tu bynajmniej caej zoonoci tej kwestii, ukazanej w ich korespondencji.
36

36

338

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

racje, ktre taka doktryna potwierdza, mog by oczywicie podawane, ale nie sama potwierdzajca je doktryna. Nazwijmy ten sposb pojmowania rozumu publicznego pogldem eks kluzywnym". Jednak temu pogldowi ekskluzywnemu prze ciwstawia si inny pogld, dopuszczajcy, by obywatele, w pewnych sytuacjach, przedstawiali to, co uwaaj za pod staw wartoci politycznych lec w ich rozlegych doktry nach, pod warunkiem e czyni to w sposb, ktry umacnia idea samego rozumu publicznego. To pojmowanie publicz nego rozumu moemy nazwa pogldem inkluzywnym". Pytanie wic brzmi, czy powinnimy pojmowa idea publicznego rozumu zgodnie z pogldem ekskluzywnym, czy inkluzywnym. Odpowied zaley od tego, ktry pogld najbardziej zachca obywateli do honorowania ideau pub licznego rozumu i chroni jego spoeczne warunki w duszej perspektywie w spoeczestwie dobrze urzdzonym. Jeli to uznajemy, suszny wydaje si pogld inkluzywny. W rnych bowiem warunkach politycznych i spoecznych, z rnymi rodzinami doktryn i praktyk, idea ten z pewnoci musi by wysuwany i speniany w rny sposb, czasem przez co, co moe wyglda na pogld ekskluzywny, w innych wypadkach przez co, co moe wyglda na pogld inkluzywny. Te wa runki okrelaj wic, jak najlepiej osiga idea, w krtszej lub duszej perspektywie. Pogld inkluzywny dopuszcza t zaleno i jest bardziej elastyczny, co jest potrzebne do sprzy jania ideaowi publicznego rozumu. 2. Dla ilustracji: przypumy najpierw, e zachodzi przy padek idealny - rozpatrywane spoeczestwo jest mniej wicej dobrze urzdzone. Jego czonkowie uznaj jaki niezmienny czciowy konsens rozumnych doktryn i nie jest ono wstrz sane adnymi gbokimi sporami. W tym przypadku wartoci koncepcji politycznej s znane i obywatele honoruj idea publicznego rozumu najwyraniej, odwoujc si do tych

8. Granice publicznego rozumu

339

wartoci. Nie maj powanego interesu, by poza motywami zwykej polityki wprowadza inne wzgldy: ich podstawowe prawa s ju zagwarantowane i nie ma jakich zasadniczych niesprawiedliwoci, przeciw ktrym czuliby si zmuszeni protestowa. Moe si wydawa, e rozum publiczny w tym dobrze urzdzonym spoeczestwie stosuje si do pogldu ekskluzywnego. Odwoywanie si tylko do wartoci polity cznych jest dla obywateli najoczywistszym i najbardziej bez porednim sposobem honorowania ideau publicznego rozumu i czynienia zado wasnemu obowizkowi grzecznoci. Drugi przypadek to ten, gdy w spoeczestwie dobrze urz dzonym istnieje powany spr co do stosowania jednej z jego zasad sprawiedliwoci. Przypumy, e spr dotyczy zasady autentycznej rwnoci szans w zastosowaniu do powszechnej edukacji. Grupy wyznajce rne religie przeciwstawiaj si sobie w ten sposb, e jedna sprzyja rzdowemu wsparciu tylko dla edukacji publicznej, a druga sprzyja rzdowemu wsparciu take dla szk kocielnych. Pierwsza grupa uwaa, e ta ostatnia polityka nie da si pogodzi z tak zwanym rozdziaem kocioa i pastwa, podczas gdy druga zaprzecza temu. W tej sytuacji owi ludzie rnej wiary mog zacz wza jemnie wtpi w swoj szczero, jeli chodzi o wierno pod stawowym wartociom politycznym. Te wtpliwoci mona by rozwia w ten sposb, e liderzy przeciwnych grup przedstawi na forum publicznym, jak ich rozlege doktryny w istocie afirmuj te wartoci. Oczywicie ju do samej kultury podoa naley zbadanie, jak rozmaite dok tryny potwierdzaj koncepcj polityczn, bd jak jej nie potwierdzaj. Jednak w przypadku omawianego rodzaju, gdyby uznani przywdcy potwierdzili ten fakt na forum publicznym, mogoby to pomc wykaza, e czciowy konsens to nie tylko modus vivendi (wykad IV, 3). Ta wiedza z pewnoci umac nia wzajemne zaufanie i zaufanie publiczne; moe by wan

340

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

czci socjologicznego rozeznania zachcajcego obywateli do honorowania ideau publicznego rozumu37. Skoro tak si rzeczy maj, to najlepszym sposobem umacniania tego ideau w takich przypadkach moe by wyjanianie na forum publicznym, jak wasna rozlega doktryna potwierdza wartoci polityczne. 3. Przypadek bardzo odmiennego rodzaju powstaje wtedy, gdy spoeczestwo nie jest dobrze urzdzone i istnieje gboki podzia w sprawie najwaniejszych elementw konstytucji. Wemy przykad abolicjonistw, ktrzy wysuwali przeciwko przedwojennemu Poudniu argument, e jego instytucja nie wolnictwa jest sprzeczna z prawem Boym. Przypomnijmy, e abolicjonici agitowali za natychmiastowym i powszech nym wyzwoleniem niewolnikw bez odszkodowania ju w latach trzydziestych, i czynili to, jak przyjmuj, opierajc swoj argumentacj na podstawach religijnych38. W tym
Na t okoliczno zwrcili mi uwag Lawrence Solum i Seana Shiffrin. Jeli chodzi o opis postawy abolicjonistw, patrz James McPherson, The Struggle for Equality, Princeton UP, Princeton 1964, ss. 1 -8 i passim. Duo pism abolicjonistw zawiera ksika The Antislavery Argument (red. William Pease i Jane Pease), Bobbs-Merill, New York 1965. Charakterystyczny jest nast pujcy fragment z ksiki Williama Ellery'ego Channinga pt. Slavery, 3 wyd. (1836): Dochodz teraz do najwaniejszego wedug mnie argumentu przeci wko braniu w posiadanie czowieka i uywaniu go jako wasnoci. Nie moe on by niczyj wasnoci w oczach Boga i sprawiedliwoci, gdy jest istot rozumn, moraln i niemierteln, gdy jest stworzony na obraz Boga, a przeto jest w najwyszym sensie jego dzieckiem, jest stworzony po to, by rozwin w sobie boskie zdolnoci i rzdzi sam sob kierujc si boskim prawem zapisanym we wasnym sercu i na nowo wypowiedzianym w sowie Boym. Z samej jego natury wynika, e takie branie go w posiadanie jest obraz jego Stwrcy i powoduje wielkie spoeczne zo. W kad ludzk istot Bg tchn niemiertelnego ducha, cenniejszego ni cae zewntrzne stworzenie. [...] Czy Bg stworzy tak istot po to, eby j posiadano jak drzewo lub zwierz?" (ss. 115n). Cho abolicjonici czsto argumentowali w zwyky sposb, odwo ujc si do wartoci politycznych i do politycznych wzgldw, zakadam dla naszych celw, e religijna podstawa ich pogldw zawsze bya oczywista.
38 37

8. Granice publicznego rozumu

341

przypadku niepubliczny rozum pewnych kociow chrzeci jaskich potwierdza oczywiste wnioski rozumu publicznego. To samo odnosi si do ruchu na rzecz praw obywatelskich, ktremu przewodzi Martin Luther King, z tym e King, w odrnieniu od abolicjonistw, mg odwoa si do wartoci politycznych wyraonych w Konstytucji, poprawnie zinter pretowanej39.
King mg si odwoa - i czsto to robi - do sprawy Brown kontra Board of Education, orzeczenia Sdu Najwyszego z 1954 roku, wedug ktrego segregacja jest niezgodna z konstytucj. Dla Kinga sprawiedliwe prawo jest kodeksem stworzonym przez czowieka, przystajcym do prawa moralnego lub prawa Boego. Prawo niesprawiedliwe jest kodeksem niezgod nym z prawem moralnym. Formuujc to w kategoriach witego Tomasza z Akwinu, prawo niesprawiedliwe jest prawem ludzkim nie majcym korzeni w prawie wiecznym i naturalnym. Kade prawo, ktre podnosi ludzk osob, jest sprawiedliwe. Kade prawo, ktre ponia ludzk osob, jest niesprawied liwe. Wszystkie prawa segregacyjne s niesprawiedliwe, poniewa segregacja wypacza dusz i szkodzi osobowoci". W nastpnym ustpie mamy bardziej konkretn definicj: Prawo niesprawiedliwe jest to taki kodeks, ktry wik szo narzuca jakiej mniejszoci, a ktry jej samej nie wie. Jest to zalega izowana rnica. [...] Prawo sprawiedliwe jest to taki kodeks, do posuszestwa ktremu wikszo zmusza mniejszo i sama chce mu by posuszna. Jest to zalegalizowana identyczno". W kolejnym ustpie czy tamy: Prawo niesprawiedliwe jest to kodeks narzucony mniejszoci, taki, w ktrego uchwaleniu czy stworzeniu mniejszo nie miaa udziau, bo nie miaa wolnego od przeszkd prawa do gosowania" (z ustpw 14 -16 Listu z wizienia miejskiego w Birmingham", kwiecie 1963, w: A Testament of Hope: The Essential Writings of Martin Luther King, red. J. M. Washington, Harper and Row, San Francisco 1986, ss. 293n). Mona przytoczy inne pisma i mowy Kinga, w ktrych wypowiada si on podobnie. Na przykad jego Give us the Ballot, tame, ss. 197-200, mow z maja 1957, w trzeci rocznic orzeczenia w sprawie Browna, i / Have a Dream, tame, ss. 217-223, mow z marszu na Waszyngton, sierpie 1963 - obie wygoszone w Waszyngtonie przed pomnikiem Lincolna. Doktryny religijne w oczywisty sposb s pod staw pogldw Kinga i wanym skadnikiem jego wezwa. Zarazem znajduj wyraz w kategoriach oglnych: w peni potwierdzaj wartoci konstytucyjne i pozostaj w zgodzie z rozumem publicznym.
39

342

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

Czy abolicjonici godzili w idea publicznego rozumu? Spjrzmy na t kwesti konceptualnie, a nie historycznie, i zamy, e ich agitacja polityczna bya konieczn si polityczn prowadzc do wojny secesyjnej, a wic do zniszczenia wielkiego za i wyklcia niewolnictwa. Z pew noci mieli nadziej osign taki skutek i mogli rozumie swoje dziaania jako najlepsz drog prowadzc do spo eczestwa dobrze urzdzonego i sprawiedliwego, w ktrym idea publicznego rozumu bdzie w kocu honorowany. Podobne kwestie mona poruszy w odniesieniu do przy wdcw ruchu na rzecz praw obywatelskich. Abolicjonici i King nie byliby nierozumni w tych hipotetycznych przeko naniach, gdyby siy polityczne, ktrym przewodzili, nale ay do koniecznych warunkw ustanowienia politycznej sprawiedliwoci, co istotnie wydaje si prawdopodobne w ich sytuacji. Ze wzgldu na to abolicjonici i przywdcy ruchu na rzecz praw czowieka nie popadali w sprzeczno z ideaem pub licznego rozumu; czy raczej nie byo tak, jeeli sdzili, czy te po zastanowieniu sdziliby (jak z pewnoci mogli sdzi), e rozlege racje, do ktrych si odwoywali, byy konieczne, by nada dostateczn si koncepcji politycznej, ktra miaa zosta nastpnie wcielona w ycie. Prawd rzekszy, ludzie normalnie nie rozrniaj midzy racjami rozlegymi i racjami publicznymi; zwykle te nie wyznaj ideau publicznego rozumu w postaci przez nas sformuo wanej. Jednak mona doprowadzi do tego, e uznaj te rozrnienia w poszczeglnych przypadkach. Abolicjonici mogliby na przykad powiedzie, e popierali polityczne wartoci wolnoci i rwnoci dla wszystkich, e jednak zwaywszy na rozlege doktryny, jakie wyznawali, i doktryny popularne w ich czasach, konieczne byo odwoanie si do rozlegych podstaw, na ktrych w powszechnym mniemaniu

8. Granice publicznego rozumu

343

wartoci te si opieray40. W tych warunkach historycznych nie byo z ich strony nierozumne takie dziaanie w imi ideau samego publicznego rozumu41. W takim razie idea publicz nego rozumu dopuszcza pogld inkluzywny. 4. To krtkie omwienie pokazuje, e granice dla rozumu publicznego naley rnie zakrela w zalenoci od warun kw historycznych i spoecznych. Cho trzeba by powiedzie duo wicej, eby uczyni t sugesti przekonujc, gwna teza brzmi, e obywateli naley skania do powaania samego tego ideau wszdzie, gdzie dzi pozwalaj na to warunki, czsto jednak moemy by zmuszeni przyj dalej sigajcy pogld. W rnych warunkach, z rnymi doktrynami w obiegu i praktykami, w idea mona najlepiej osign w rny sposb, w sprzyjajcych czasach trzymajc si pogldu, ktry na pierwszy rzut oka moe si wyda ekskluzywny, a w cza sach mniej sprzyjajcych przyjmujc pogld, ktry moe si wyda inkluzywny. Tutaj zakadam, e polityczna koncepcja sprawiedliwoci i idea honorowania publicznego rozumu wzajemnie si wspie raj. Spoeczestwo dobrze zorganizowane, publicznie i sku tecznie regulowane przez uznan koncepcj polityczn, tworzy
Z przypisu 31 wynika jasno, e Channing atwo by na to przysta. Winien jestem wdziczno Johnowi Cooperowi za pouczajc dyskusj wok kwestii poruszonych w tym akapicie. 41 To nasuwa myl, e aby powstao spoeczestwo dobrze urzdzone, w ktrym dyskusja publiczna polega gwnie na odwoywaniu si do wartoci politycznych, uprzednie warunki historyczne mog wymaga, by dla wzmoc nienia tych wartoci przywoano rozlege racje. Ten stan rzeczy wydaje si bardziej prawdopodobny wtedy, gdy jest tylko niewiele rozlegych doktryn, mocno wyznawanych, a jednak w pewien sposb podobnych, a nie rozwina si jeszcze caa rozmaito rnicych si od siebie pogldw, charakterysty czna dla czasw najnowszych. Do tych warunkw dodajmy jeszcze jeden: mianowicie, idea publicznego rozumu, z jego obowizkiem grzecznoci, jeszcze nie znalaza wyrazu w kulturze politycznej i pozostaje nie znana.
40

344

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

pewien klimat, w ktrym obywatele nabywaj poczucia sprawiedliwoci, skaniajcego ich do speniania obowizku grzecznoci, a nie generuje silnych interesw skaniajcych do przeciwnego postpowania. Z drugiej strony, instytucje spoeczestwa dobrze urzdzonego doznaj z kolei wsparcia, gdy tylko idea publicznego rozumu zostanie mocno osadzony w zachowaniu jego obywateli. Czy jednak te zaoenia s poprawne i czy mona znale dla nich podstaw w psy chologii moralnej, ktr zarysowaem w 7 wykadu II - to szerokie kwestie i nie mog ich tutaj podj. Jest wszake jasne, e gdyby te zaoenia byy bdne, to sprawiedliwo jako bezstronno, jak j przedstawiem, napotyka powane trudnoci. Trzeba mie nadziej, a cay czas mi ona przy wieca, e koncepcja polityczna i jej idea publicznego rozumu wspieraj si wzajemnie, i w tym sensie s stabilne. 5. Spogldajc wstecz, zwracam uwag na kilka gwnych punktw. Idea publicznego rozumu jest stosownym dopenie niem demokracji konstytucyjnej, ktrej kultur musi znamio nowa pluralizm rozumnych rozlegych doktryn. Czsto si to stwierdza i w pewnej formie jest to na pewno suszne. Nie mniej jednak nie jest atwo skonkretyzowa ten idea w sposb zadowalajcy. Prbujc to zrobi, zaproponowaem okrelo nego rodzaju kwestie, do ktrych stosuje si rozum publiczny: mianowicie stosuje si on do kwestii zwizanych z niezbd nymi elementami konstytucji i ze sprawiedliwoci podsta wow ( 1.1), i zbadaem, co to s za kwestie ( 5). Co si tyczy tego, do kogo stosuje si rozum publiczny, stwierdzamy, e stosuje si on do obywateli, gdy ci angauj si w polityczne ordownictwo na forum publicznym, na przykad w kampani wyborcz, i gdy gosuj w tych podstawowych kwestiach. Zawsze stosuje si on do funkcjonariuszy publicznych i rzdo wych na forum publicznym, w ich debatach i gosowaniach w ciaach ustawodawczych ( 1.1). Rozum publiczny stosuje

8. Granice publicznego rozumu

345

si szczeglnie do sdownictwa w jego orzeczeniach i jako do instancji, ktra jest jego instytucjonalnym wzorcem ( 6). Tre publicznego rozumu dana jest przez publiczn koncepcj sprawiedliwoci; tre ta skada si z dwch czci: z material nych zasad sprawiedliwoci dla struktury podstawowej (z poli tycznych wartoci sprawiedliwoci) i z wytycznych dociekania oraz pewnych koncepcji cnoty, ktre czyni moliwym rozum publiczny (z politycznych wartoci publicznego rozumu) zob. 4.1-3. Podkrelam, e granice publicznego rozumu nie s, rzecz jasna, granicami prawa czy ustawy, lecz granicami, ktre honorujemy, gdy honorujemy idea: idea demokratycznych obywateli starajcych si prowadzi swe sprawy polityczne w kategoriach majcych oparcie w publicznych wartociach, co do ktrych moemy rozumnie oczekiwa, e inni je popr. Idea ten wyraa rwnie wol wysuchania, co inni maj do powiedzenia, i gotowo przyjcia rozumnych kompromisw bd zmian we wasnym pogldzie. Rozum publiczny da od nas nastpnie, by rwnowaga tych wartoci uznana przez nas za rozumn w danym konkretnym przypadku bya tak rwnowag, o ktrej szczerze sdzimy, e inni te mog uzna j za rozumn. Bd te, gdy to si nie udaje, bymy sdzili, e mona przynajmniej uzna, i ta rwnowaga nie jest niero zumna w tym oto sensie: e ci, ktrzy przeciw niej oponuj, mog mimo to rozumie, jak rozumne osoby mog j afirmowa. To chroni wizy obywatelskiej przyjani i jest zgodne z obowizkiem grzecznoci. W pewnych kwestiach jest to moe najlepsze, co potrafimy zrobi42. Wszystko to dopuszcza pewn pynno, gdy nie wszystkie rwnowagi s takie same. Niezgodne z rozumem publicznym
Za pouczajc dyskusj na ten temat winien jestem wdziczno Robertowi Adamsowi.
42

24 - Liberalizm polityczny

346

Wykad VI. Idea publicznego rozumu

w danej kwestii s tylko te rozlege doktryny, ktre nie mog poprze rozumnej rwnowagi wartoci politycznych w spra wach, ktre on podnosi ( 7.2). Pewne rozumne rozlege dok tryny nie potrafi tego uczyni w niektrych przypadkach, ale musimy mie nadziej, e adnej z tych, ktre zachowuj trwao w dobrze urzdzonym spoeczestwie, nie grozi niez dolno do tego we wszystkich, czy nawet w licznych przy padkach. Jeli w moim opisie publicznego rozumu s jakie inno wacje, to ewentualnie dwie: pierwsz z nich jest centralne miejsce obowizku grzecznoci jako ideau demokracji ( 2.1 -3); drug jest to, e tre publicznego rozumu ma by dana przez wartoci polityczne i wytyczne politycznej kon cepcji sprawiedliwoci ( 4.1-4). Tre rozumu publicznego nie jest dana przez polityczn moralno jako tak, lecz tylko przez koncepcj polityczn stosown dla reimu konsty tucyjnego. eby sprawdzi, czy jestemy posuszni rozumowi publicznemu, moglibymy zapyta: jakie wraenie wywaraby na nas nasza argumentacja, gdyby zostaa przedstawiona w formie opinii sdu najwyszego43? Wydaaby si rozumna? Czy oburzajca? Wreszcie kwesti, czy godne akceptacji jest to pojmowanie rozumu publicznego, czy te jakie inne, mona rozstrzygn dopiero zbadawszy odpowiedzi, do jakich ono prowadzi w szerszym zakresie prawdopodobnych przypadkw. Musieli Miejmy tu na uwadze nie aden faktycznie wyrokujcy sd, lecz sd jako cz skadow reimu konstytucyjnego pojmowanego idealnie. Mwi to dlatego, e niektrzy wtpi, by po prawdziwym sdzie najwyszym mona byo normalnie si spodziewa, e bdzie wyrokowa rozumnie. Ponadto sdy s zwizane precedensami w sposb, w jaki nie jest nimi zwizany publiczny rozum, i musz czeka, a kwestie znajd si na wokandzie, a take wchodzi tu jeszcze w gr wiele innych okolicznoci. Nic z tego jednak nie podwaa sensownoci sprawdzianu, ktry sugeruj w tekcie.
43

8. Granice publicznego rozumu

347

bymy te uwzgldni inne sposoby, w jakie przekonania i twierdzenia religijne mog odgrywa pewn rol w yciu politycznym. Moglibymy zapyta, czy Lincolnowska Prokla macja Dnia wita Narodowego z sierpnia 1861 roku i jego dwie Proklamacje wita Dzikczynienia z padziernika 1863 i 1864 roku gwac ide rozumu publicznego. A co mamy powiedzie o drugim przemwieniu inauguracyjnym z jego profetyczn (starotestamentow) interpretacj wojny secesyj nej jako kary boskiej za grzech niewolnictwa, spadajcej tak samo na Pnoc jak na Poudnie? Skonny jestem sdzi, e Lincoln nie gwaci rozumu publicznego - tego, ktry tu om wiem, i tego, ktry mia zastosowanie w jego czasach (czy ma zastosowanie w naszych czasach, to inna kwestia), poniewa to, co mwi, nie ma implikacji dla wymaga konstytucyjnych i kwestii sprawiedliwoci podstawowej. Czy te implikacje, jakie mogoby to mie, na pewno znalazyby mocne potwier dzenie w wartociach publicznego rozumu. Wspominam o tych sprawach tylko po to, by wskaza, e wiele rzeczy pozostaje jeszcze do rozwaenia. I oczywicie nie wszystkie koncepcje liberalne uznayby ide publicznego rozumu, ktr sformu owaem. Te, ktre uznayby j w jakiej formie - bo dopusz czone s rne odmiany - moemy nazwa liberalizmami politycznymi.

You might also like