You are on page 1of 143

STR 33KAROL MAY

OPOWIADANIA OLD FIREHAND


Tytu oryginau: Old Firehand und andere Erzahiungen Wdz indiaski Inn-nu-woh

Nadesza pora roku, w ktrej febra i czarna gorczka bagienna czyniy pobyt w Nowym Orleanie niebezpiecznym dla biaych i kady, kogo nie trzy maa na miejscu elazna konieczno, pieszy si. by opuci duszne, nasycone wyziewami powietrze okolic dolnego biegu Missisipi i zamieni nadrzeczne niziny na tereny pooone wyej. Ostronej arystokracji x miasta ju od dawna nie byo wida, a tych kilku, ktrzy zostali jeszcze ze wzgldu na interesy, take patrzyo, by jak najszybciej wynie si z zagroonego miejsca. Naokoo mwio si ju o licznych przypadkach nagych zgonw, a wic i ja spakowaem swj skromny dobytek i udaem si na przy sta, aby wsi na parowiec, ktry mia mnie zabra do San Louis, gdzie krewni oczekiwali mego przybycia. Posugacz hotelowy Ned. stary siwowosy Murzyn, ktry wyjtkowo mnie polubi i nis do przystani moj walizk, sia teraz oparty obok mnie o jeden ze stalowych dwigw, sucych do zaadunku i wyadunku ogromnych ciarw; i szczerzc zby rzuca pocieszne uwagi o najrniejszych postaciach, uwijajcych si naokoo. Wtem zapa mnie za rami i ustawi inaczej, tak e musiaem spojrze w ty. - Widzi mister tamtego Indianina? - Ktrego? Masz na myli tego ponurego faceta, idcego wanie w naszym kierunku? - Tak, tak, mister! Zna go mister? -Nie. - On by wielki wdz od Siuksw, a nazywa si Inn-nu-woh i jest najlepszym pywakiem w Stanach Zjednoczonych. - Dobrych pywakw jest wielu. - Susznie, panie. Ale lak jest. naprawd. Nic nie odpowiedziaem, przygldaem si za to bacznie mczynie, ktry dumnie wyprostowany wanie przechodzi obok nas. Jego imi nie byo mi nieznane, do czsto mwio si o nim. ale zawsze wtpiem w prawdziwo krcych naokoo cudownych opowieci o jego wprawie i wytrzymaoci. Nie by zbyt wysoki, ale krpa budowa jego ciaa i niezwyka szeroko piersi zachwiay nieco mym niedowierzaniem, jakie objawiaem do tej pory. W tym momencie nadjecha otwarty powz, w ktrym siedzia starszy mczyzna i moda zawoalowana dama. Stangret w liberii bogato zdobionej galonami z niespotykan bezwzgldnoci rozpdza tum, strzelajc z bata nad gowami zagradzajcych mu drog. Przeraeni ludzie rozbiegali si, i tylko Indianin szed spokojnie dalej, ani o wos nie zbaczajc z obranego kierunku. Ostatecznie po bokach byo sporo miejsca dla

wielkopaskiego powozu, ktry rwnie dobrze mg wybra wybrukowan kocimi bami drog po drugiej stronie, a niekoniecznie t tutaj wyoon szerokimi kamieniami ciosowymi. - Z drogi, psie indiaski, a moe jeste guchy? - zawoa wonica, a gdy Indianin mimo gonych, gburowatych nawoywa kontynuowa swj marsz nie ogldajc si. dorzuci wymachujc batem: - Wyno si, psie, albo mj bat pokae ci drog! Chocia to sowo oznaczao najwysz obelg dla Indianina, nagabywany nie zwrci} na nie uwagi i szed powoli dalej. Wtedy stangret nie wytrzyma i zdzieli batem czerwonoskrego w twarz, na ktrej z miejsca pojawiy si lady po uderzeniu rzemienia. W tym samym momencie ugodzony znalaz si przy kole powozu, zada od dou le wychowanemu wonicy solidny cios, trafiajc w nos i wargi, po czym jak pirko podnis go z siedzenia i z wciekoci rzuci na bruk. gdzie ten pozosta z rozpostartymi nogami i rkami, nie wydawszy jednego dwiku. To wszystko odbyo si tak szybko, e siedzcy w powozie mczyzna nie zdy przyj z pomoc swemu sudze. Teraz jednak wyszarpn rewolwer z kieszeni i mierzc w Indianina zawoa: - Pol ci do diabla, kanalio, jeli on w lej minucie nie usidzie z powrotem na kole! Z nieruchom twarz, nie drgnwszy nawet powiek, Indianin zdj strzelb z ramienia i wycelowa wjankcsa. Z pewnoci doszoby midzy nimi do brzemiennych w skutki czynw, gdyby co prdzej nie odcigno ich od siebie kilku konstablw, usilnie proszc waciciela ekwipau, aby schowa bro. - Prosz, jedcie dalej, sir - powiedzia jeden z nich. - Paski stangret ju si podnis i, nie liczc obrae twarzy, nie odnis adnych szkd. To bya nieostrono z jego strony, bo przecie musia wiedzie, e wedug indiaskich praw takie uderzenie moe by odkupione jedynie mierci, Tak jak to bywa wrd Amerykanw, ktrzy nigdy nie mieszaj si w wanie midzy drugimi, a swego zainteresowania sporem dowodz tylko tym, e robi miejsce dla walczcych stron, wiadkowie wydarzenia otoczyli powz, czekajc, jak zakoczy si podniecajca historia, ale e w tym momencie rozleg si ostry gwizd przybijajcego do przysani parowca, a siedzcy ju z powrotem na kole stangret, ponaglony przez swego pana, skierowa zaprzg w stron pomostu, krg gapiw szybko si rozproszy. Kady pieszy si, aby zaj dobre miejsce na pokadzie.

Nie by to zwyky, komfortowo wyposaony parw icc. lecz jeden z owych wielkich statkw pocztowych, ktre cakiem wyjtkowo wykorzystuje si do przewozu osb, i to tylko wtedy- gdy z pocztkiem niezdrowej pory trudno da sobie rad z natokiem pasaerw. Dlatego brakowao tu wszelkich wygd, ktre sprawiaj, e podrowanie nie jest tak uciliwe, i pasaerowie musieli zajmowa miejsca jak popadnie. Poegnawszy Murzyna, wspiem si na stos pak. ktry osania rzd czworoktnych skrzy, cigncych si niemal przez ca dugo pokadu. Tu, na grze, miaem lepszy widok ni na dole: na twarzy czuem orzewiajcy powiew wiatru, a biorc pod uwag, e bez skrpowania mogem si wycign. uznaem, e moje miejsce jest wspaniae. Kiedy rozejrzaem si naokoo, stwierdziem, e zarwno waciciel pojazdu z towarzyszc mu dam, jak i Indianin s wrd pasaerw. Biay bez wtpienia wywodzi si z wyszych sfer i ze statku pocztowego korzysta tylko dlatego, by jak najszybciej opuci zagroone tereny, a Indianin prawdopodobnie sprzeda przywieziony ze sob do miasta zapas skr i teraz, wraca na preri, aby poprowadzi swj szczep na nowe polowanie i ku nowym przygodom. Take i jemu musiao by duszno na dole. a tok wydawa si nie do zniesienia, skoro wdrapa si na gr i nic kwestionujc prawa do zajtego przeze mnie miejsca usiad na pierwszej z brzegu skrzyni. Zaledwie usiad, powietrzem wstrzsn ryk, tak gboki i dudnicy- e pasaerowie a podskoczyli z przeraenia i zaczli si rozglda w poszukiwaniu jego rda. Tylko jeden Inn-nu-woh siedzia spokojnie dalej, cho w ryk wydoby si dokadnie spod niego. aden rys jego brzowej nieruchomej twarzy nie zdradza ladu zaskoczenia czy lku. a przestraszeni ludzie na pokadzie byli w jego mniemaniu najwyraniej niewarci nawet przelotnego spojrzenia. Wtem otworzy si luk i wydosta si z niego mczyzna, na ktrego widok natychmiast pojem, skd pochodzi len ryk. Widziaem tego czowieka w Bostonie, Nowy m Jorku, a potem te w Charlestonie i nawet zawarem z nim w miar blisk znajomo. By to Forster, synny pogromca zwierzt. ktry objeda wtedy ze sw menaeri wiksze miasta Stanw Zjednoczonych, a wszdzie, dokd przyby, zdobywa najwiksze uznanie dziki wadzy, jak zdawa si mie nawet nad najdzikszymi bestiami. Skrzynie naleay do niego i kryy w swych wntrzach klatki z jego czworononym dobytkiem. Indianin usiad na klatce lwa, spowodowany przy tym odgos przerwa

zwierzciu sjest i skoni go do gniewnego ryku, ktry usysza Forster i oczywicie popieszy wyjani jego przyczyn. W ostronej Europie wzdragano by si przed przyjciem menaerii na pokad statku, ktrego przeznaczeniem jest przewz pasaerw. Z Amerykaninem jednak nawet i w takich razach atwiej doj do porozumienia. Zamieszkiwany przez niego kraj jest ojczyzn niebezpieczestwa, tutaj jest si z nim zytym, zna si jego rne oblicza, bierze sieje pod uwag, ale si go nie lka. a poniewa jest si przyzwyczajonym miao i bez strachu stawia czoo czworononym mieszkacom lenych ostpw czy prerii, wic tym bardziej nie obawia si spotkania z nimi. gdy s ujarzmione. Podrni przerazili si jedynie dlatego, e stao si to tak niespodziewanie. Kiedy poznali zawarto owych licznych skrzy, miali si zlkli, jaki nimi owadn, i poprosili waciciela, aby zdj obudow klatek. - Dobrze, nie mam nic przeciwko temu, jeli tylko sprawi wam to przyjemno. panie i panowie. Odrobina wieego powietrza dobrze zrobi zwierztom. Ale spytajcie wpierw kapitana; na wasn rk nie wolno mi tego uczyni! - odrzek, po czym zwrci si do Indianina: - Czy nie byby askaw zej jednak z tego tronu, czowieku? Lew jest krlem i nie cierpi nad sob nikogo! Zagadnity nie otworzy ust. wykona tylko lekki, zbywajcy gest rk, dajc w ten sposb do zrozumienia, e tam na grze mu si podoba i e nie ma zamiaru opuci swego miejsca. - C. dobrze, mnie tam obojtne. Ale nie skar si, jeli spotka ci co nieprzyjemnego, Przyprowadzono kapitana, ktry waha si chwil, ale w kocu pozwoli odsoni klatki z jednej strony. Z pomoc pogromcy zdjcie drewnianych oson odbyo si bardzo szybko, a poniewa Forster chcia skorzysta z okazji i nakarmi zwierzta, widzom zaoferowano w ten sposb interesujce i zabawne widowisko. Menaeria skadaa si w przewaajcej czci z naprawd wspaniaych okazw, a cakiem szczeglnym wrd nich bya bengalska tygrysica. ktra wzbudzaa powszechn uwag. Zwierz zostao schwytane dopiero niedawno. przewiezione z Indii do Ameryki i kupione przez obecnego waciciela. Jeszcze nie poskromiona, zaywajca do niedawna wolnoci, sprawiaa imponujce wraenie, wzbudzajc podziw budw swego potnego ciaa, pierwotn sprystoci ruchw i mrocym krew w yach rykiem. - Wejdziecie do jej klatki, sir? - spyta jeden z otaczajcych pogromc.

- Dlaczego nie? Z zewntrz taka bestia jest nie do opanowania; jeli chce si wzbudzi w zwierzciu respekt, trzeba wej do rodka. - Ale za kadym razem ryzykujecie ycie. - Robiem to ju tysice razy, a wic zdyem si przyzwyczai. Zreszt nie id nie uzbrojony; uderzenie pejczem zakoczonym oowian kul potrafi oguszy nawet najsilniejsze zwierz, jeli zrobi si to z odpowiedni sil i trafi we waciwe miejsce. Ale uywam go rzadko, sia prawdziwego pogromcy ley gdzie indziej. Niekiedy wchodz do klatek bez jakiejkolwiek broni. - Ale do tej tutaj nie odwaycie si wej. - Kto wam to powiedzia? - Nie. nie odwaycie si - zauway podchodzc bliej waciciel ekwipau, ktry do lej pory. trzymajc si z dala od wszystkich, przyglda si klatkom. Towarzyszca mu kobieta, lkajc si ich zawartoci, posza na przedni pokad i poprzez olinowanie patrzya na wod pienic si wok dzioba statku. - Zao si o ty sia dolarw! Amerykanin ma sabo do zakadw i jeli tylko nadarzy si po temu okazja, z pewnoci jej nie przepuci. - Jestecie nieostroni, sir! - odrzek Forster. - Prosz zobaczy Jak spokojnie i bez lku ten Indianin siedzi na klatce numidyjskiego lwa. Naprawd sdzicie, e ja. waciciel tych wszystkich zwierzt, mam mniej odwagi? - Pshaw - Jankes zrobi pogardliwy nich rk. - W przypadku lego czowieka to nie jest odwaga, lecz ignorancja i gupota. Gdyby zda sobie spraw z niebezpieczestwa, na jakie si naraa, zaraz znalazby si tu na dole midzy nami albo zaszyby w jakim kcie. On nigdy nie widzia lwa. Te czerwone otry umiej tylko podej wroga i napa go z tylu znienacka nocn por, ale aby spojrze niebezpieczestwu prosto w oczy, do tego s niezdolni. Inn-nu-woh rozumia kade sowo, lecz jego wyrazista, kanciasta twarz pozostaa nieruchoma, a adna cz ciaa nie wykonaa najmniejszego ruchu. - Jestecie w bdzie, jeli chodzi o tego Indianina, tak samo jak i o mnie. Kto pozna lud prerii tak jak ja, nauczy si go jednoczenie szanowa. - Nie bdcie mieszni! Wypucie choby jeozwierza, a jestem pewien, e natychmiast wskoczy ze strachu do rzeki, gdy zobaczy go na wolnoci. Te kanalie s tak tchrzliwe, jak potrafi by okrutne. Ale zapomnielimy o zakadzie. -Przyjmuj. Kapitanie, jest pan wiadkiem!

- Jestem; ale nie zgodz si. abycie weszli do klatki tygrysa, jako e na mnie spadnie odpowiedzialno, jeli na pokadzie zdarzy si nieszczcie. - Nie moecie zabroni wolnemu Amerykaninowi robi ze sw wasnoci, co mu si podoba. A jeli chodzi o wypadek, to moe zdarzy si tylko mnie. Chyba jestem w wystarczajcym stopniu mczyzn, aby samemu odpowiada za siebie, a moe uwaacie inaczej? Kapitan sam by jankesem, trudno wic, eby nie mia zainteresowania dla takiego zakadu. Przekonany, e wypowiedziawszy sowa ostrzeenia dopeni swego obowizku, odpar: - Jeli wemiecie na siebie ewentualne skutki, nie mam nic przeciwko temu. Rbcie, co chcecie. - Odstpcie na bok, ludzie! - rozkaza Forster. Oddal kapitanowi zakoczony oowian kulk pejcz, podszed do klatki zdecydowanymi, pewnymi krokami i utkwiwszy baczny wzrok w zwierzciu odsun rygiel. Tygrysica przycupna w tylnej czci wskiego pomieszczenia, z gow zoon na przednich apach, rozpostartym ogonem i zmruonymi oczyma utkwionymi w pododze. Kiedy pogromca zbliy si do drzwiczek, otwara jedno oko i spojrzaa na niego. Jej renice zaczy si zwa, zgia apy i przycigna do ciaa, zad zwierzcia unis si cicho i niemal niezauwaalnie. W chwili gdy rozleg si odgos odsuwanego rygla, poprzez mikkie, piknie prgowane futro przebiego krtkie drenie i spomidzy stalowych prtw wydoby si budzcy przeraenie ryk. W sekund potem Forster lea na ziemi z na wp wyrwanym ramieniem broczc obficie krwi, a uwolniona tygrysica sadzia potnymi susami po pokadzie. Powietrzem wstrzsn jeden wielki krzyk trwogi. Nastaa chwila miertelnego lku i zamieszania. Kady prbowa si ratowa. Ludzie jeden przez drugiego szturmowali luki. kty, maszty, drabiny sznurowe, a zwierzta robiy taki haas, e zaguszyy nawet prac maszyn. Wspiem si z powrotem na paki, z ktrych przedtem zszedem, i rzuciwszy okiem na przedni pokad skamieniaem ze zgrozy, gdy dokadnie przed sob zobaczyem dziewczyn przy relingu. zgubion bez ratunku. Tygrysica pobiega wanie w jej kierunku i teraz przywara do ziemi, zaledwie jakie siedem, osiem krokw od niej, sposobic si do ostatecznego skoku. Moda dama staa z wycignitymi ramionami, niezdolna si ruszy, z bia jak ptno, nieruchom twarz. W nastpnej sekundzie miaa zgin.

I wtedy z koci zwinnoci zeskoczya przede mn ze spitrzonych pak jaka posta- kilkoma dugimi, przypominajcymi ruchy drapienika susami przemierzya woln rodkow cz pokadu obok tygrysicy. chwycia dziewczyn lew rk, praw opara si o reling i w nastpnej sekundzie znikna w brudnych, tych odmtach Missisipi. By to Inn-nu-woh. Powietrze rozdar dobywajcy si ze wszystkich garde krzyk. Nikt nie wiedzia, czy mia to by okrzyk radoci, czy te przeraenia, jako e i tygrysica w mgnieniu oka zeskoczya z pokadu i znikna w falach. Wszyscy przypadli do relingu i patrzyli w d. Kapitan wydal gono komend: -Zatrzyma maszyny! Mina duga chwila. Wszyscy wstrzymali oddech. Drapienik, wycignwszy apy, unosi si na wodzie i paajcymi oczyma szuka upu. Wtem zaledwie dwadziecia okci dalej woda zakotowaa si pod silnym uderzeniem ramion i wyonia si x niej gowa Indianina. Wyranie mona byo zobaczy, e bezwadna dziewczyna kurczowo uczepia si obiema rkami jego szyi. Ledwie zdy zaczerpn powietrza, a ju czujna tygryska rzucia si w jego stron. Na powrt znikn w gbinie i wynurzy si kawaek dalej dla zaczerpnicia tchu. Zwierz nie zrezygnowao, byskawicznie znalazo si przy nich. To przeraajce polowanie trwao chyba z pi minut, ktre w tych warunkach wydaway si picioma wiecznociami. Wyrzucono mnstwo lin. spuszczono drabin sznurow, ale przezorny Indianin wiedzia, e te przedsiwzite rodki na nic mu si nie zdadz, poniewa zanim zdyby postawi nog na drabinie, tygrysica by go dopada. Istniaa tylko jedna droga ratunku: musia zanurkowa pod dnem statku, a byo to moliwe, gdy maszyny nie pracoway. Gdyby chcia okry statek, przeladujce ich zwierz wyczuoby ten zamiar, i wdrapanie si na ruf byoby rwnie niemoliwe jak prba wspicia si na dzib statku. Dlatego usiowa lak dugo, jak to moliwe, przebywa na powierzchni, aby nabra w puca jak najwicej powietrza. Ruchem rki dal do zrozumienia, co chce zrobi, po czym znikn. - Liny za ruf! - rozkaza kapitan. Wszyscy rzucili si w tamt stron i rzeczywicie po chwili nad wod ukaza si Inn-nu-woh, wiosujc woln rk w kierunku najbliszej unoszcej si na wodzie liny.

- Cheer up, cheer up, come on - krzykn kapitan, a w jego gosie wyranie dwiczal strach i najwysza obawa, tak e wszyscy obrcili si w jego stron. Bez sowa wskaza wycignit doni na te fale. Wszystkie spojrzenia podyy w tym kierunku, a usta wykrzykny za nim sowa otuchy i zachty. Tymczasem w niezbyt wielkiej odlegoci dao si zauway trzy bruzdy na wodzie, z wielk szybkoci zbliajce si do statku. - Na mio bosk, szybko, szybko! Aligatory! - rozlego si woanie jak pokad dugi i szeroki. - Moje dziecko! Moje dziecko! Moje biedne dziecko! - lamentowa ojciec dziewczyny i z szeroko otwartymi oczyma i skamienia ze zgrozy twarz wychyli si poprzez reling. Inn-nu-woh usysza krzyk. Jedno rzucone w ty spojrzenie uprzytomnio mu zbliajce si nowe niebezpieczestwo. Silnymi uderzeniami ramion, z niemal herkulesow si rzuci si w kierunku liny. Poniewa nie mg trzyma dziewczyny, szczciem byo, e bdc w szoku zaciskaa mu kurczowo rce na szyi. Ledwie wspi si na jedn trzeci wysokoci dzielcej go od pokadu, usysza za sob guchy dwik, jak gdyby uderzay o siebie dwie belki. To pierwszy z aligatorw osign burt statku i prbowa go dosign, lecz Inn-nu-woh, spokojnymi ju ruchami, wspi si jeszcze wyej i ponad relingiem wydosta si na pokad. Wszyscy obecni chcieli pospieszy ku niemu, ale powstrzyma ich krzyk: - Tygrys, tygrys, patrzcie, ludzie! Tygrysica w poszukiwaniu zaginionych przepyna obok czci dziobowej kierujc si ku rufie. Natychmiast wszyscy znowu przypadli do relingu, tylko ojciec zosta ze sw saniajc si crk. Spokojne, pewne ruchy silnego zwierzcia ofiaroway rzeczywicie wspaniay widok. Naraz tygrysica sprbowaa si odwrci, ale byo ju za pno: trzy aligatory w mgnieniu oka dopady miejsca, gdzie si znajdowaa, a potem rozleg si ryk, tak przeraajcy, e suchajcym wosy zjeyy si na gowie. Woda spienia si i skotowaa, w gr trysny fontanny kropel, a potem nastpio gbokie, guche bulgotanie i charkot, na powierzchni wody utworzy si lej i te odmty przybray barw krwawoczerwonych, po czym nastaa cisza: aligatory wcigny tygrysic w gbin. Wszyscy krzyknli z ulg, pozbywajc si w ten sposb nieznonego ciaru, jaki kamieniem leg im na sercach, i zwrcili spojrzenia na tych dwoje, ktrzy ciasno objci stali w pobliu komina.

- yje, przysza do siebie! - rozlego si ze wszystkich stron. Kapitan podszed, aby wyczerpanej dziewczynie odda do dyspozycji wasn kajut. Gdy wszyscy zajci byli tygrysem, str menaerii przygotowa swemu panu posianie i opatrzy go jak umia. Trzeba byo go wysadzi w najbliszej przystani i poszuka pomocy lekarskiej. Wreszcie zaczto si rozglda take za Inn-nu-woh, a ojciec uratowanej dziewczyny nie by ostatnim, ktry rozpytywa si o niego. Poszukiwany stal wysoko midzy wantami i wyranie stara si da znak komu zdjt z ramion skra. Od przeciwlegego brzegu oderwao si kanoe, w ktrym stali dwaj Indianie i silnymi uderzeniami wiose zmierzali do parowca. Przybywali, aby zabra swego wodza. Syn prerii nie zna pojcia przystanku: egna si z cywilizacj tam, gdzie ma ochot i gdzie spodziewa si spotka swoich. Wtem na jego ramieniu spocza jaka do i przemwi drcy gos: - Nie moesz odej; uratowae m crk i chc ci okaza swoj wdziczno! Indianin odwrci si i zmierzy wzrokiem mwicego do stp do gw: Jego posta wyprostowaa si. oczy byszczay, a glos brzmia ostro i jasno. gdy wypowiada te sowa: - Biay czowiek si myli. Nie chciaem uratowa jego crki. Czerwony mczyzna tylko dlatego rzuci si w fale witego ojca, rzeki, poniewa obawia si jeozwierza. ktrego wypucilicie! Z dumnym skinieniem gowy odwrci si, zsun po spuszczonej drabinie sznurowej i odpyn z tamtymi. Z daleka wida byo jego rozwiane wiatrem wosy i w uszach obecnych jeszcze dugo dwicza jego gos. A ja jeszcze i dzi myl o Inn-nuwoh, kiedy jest mowa o istocie ludzkiej, ktra zasuya na miano bohatera.

OLD FIREHAND Ka wiosna zmienia si w zim I nawet wiem ju, czemu; Twe pocaunki, dziewczyno, Stay si zimne i nieme. Gos nis si ponad rwnin i Swallow, mj dzielny mustang, zastrzyg uszami, parskn wesoo i z wdzikiem podnis przednie smuke nogi jak do menueta. Nie wiem, dlaczego wanie ta piosenka, ktr syszaem ostatni raz przed trzema miesicami w Cincinnati w wykonaniu tyrolskiego zespou, pojawia si na mych ustach. Jeszcze nigdy nie caoway mnie adne wargi, a moja wiosna miaa si chyba dopiero zacz, a me chylia si ku kocowi. ycie, jakie wiodem do tej pory, byo nie koczcym si zmaganiem z przeciwnociami, samotnie podaem sw drog, nie zauwaony, nie rozumiany i nie kochany. Owa samotno rozwina si we mnie w melancholi, do ktrej doskonale pasowaa smtna tre odpiewanej dopiero co strofy. Soce chylio si ju ku zachodowi, kryjc si za pasmo Gr Skalistych, stanowice granic midzy Nebrask i Oregonem. a usiana tymi kwiatami sonecznika rwnina cigna si a po horyzont. Ko potrzebowa wypoczynku, ja tez, bytem zmczony, wice tym bardziej tskniem do New Venango. gdzie chciaem przez jeden dzie wypocz po dugiej wdrwce i uzupeni zapas amunicji. Naraz Swallow odrzuci gow w bok i wydal osobliwe prychnicie. jakim prawdziwy ko preriowy sygnalizuje bliska obecno ywej istoty. Stan z lekkim szarpniciem, ja za obejrzaem si do tylu. aby przeszuka horyzont. Do miejsca, w ktrym staem, zblia si jaki jedziec, kierujc si prosto na mnie. Puci konia cwaem, a e odlego bya jeszcze zbyt dua. by mc dokadnie okreli, kto zacz. signem po lornetk j stwierdziem ku swemu zdumieniu, e owym jedcem jest kobieta. - Do diabla, dama tutaj, na Dalekim Zachodzie, w rodku prerii, w dodatku w stroju do konnej jazdy i z powiewajcym welonem - wyrwao mi si i peen oczekiwania wsunem z powrotem do kabury rewolwer, ktry wycignem dla ostronoci. - A moe jest to flats-ghost. duch rwniny. ktry na ognistym rumaku przemierza lene ostpy, aby przepdzi biaych ludzi z terytoriw owieckich czerwonych braci?

Zaskoczony spojrzaem po sobie. Mj wygld zewntrzny bynajmniej nie przypomina dworskiego galanta. Mokasyny z biegiem czasu rozdeptay si do cna, zcggin,\y byszczay od tuszczu, jako e miaem zwyczaj uywa ich podczas posiku zamiast serwetki, przypominajca worek, nieksztatna skrzana kurtka zapewniaa mi wygld szacownego stracha na wrble zmagajcego si z wiatrem i deszczem, a bobrowa czapka, ktr nakrywaem gow, stracia pokan cz swego wosia, dowodzc swym wygldem, e ju nieraz wchodzia w bliski kontakt z najrniejszymi ogniskami obozowymi. Ale w kocu nie znajdowaem si na parkiecie opery, lecz midzy Black Hills i pasmem grskim, nie miaem wic czasu zoci si na siebie za swj wygld, bo chocia nie zakoczyem jeszcze inspekcji mej wasnej osoby, a ju amazonka zatrzymaa si przede mn, podniosa w powitalnym gecie do gry uchwyt pejcza i zawoaa gbokim, czysty m. dwicznym gosem: - Good day. sir! Mona wiedzie, czego pan szuka na sobie? - Uniony suga szanownej pani. Zapinaem wanie kolczug, aby nie ucierpie pod przenikliwym spojrzeniem pani piknych oczu. - Nie wolno na pana patrze? - Ale tak, jeli tylko otrzymam pozwolenie przyjrzenia si pani. - Przecie pan to robi. - Dzikuj. W takim razie moemy si sobie przyglda do woli, na czym zreszt ja wyjd lepiej ni pani. cignem wodze. Mustang wspi si na tylne nogi i obrci. - Moe mnie pani teraz oglda ze wszystkich stron: na koniu i w naturalnej wielkoci. No i jak si pani podobam? - Nieche si lepiej przyjrz! - odpara ze miechem, cigna wodze klaczy i czynic miay zwrot zaprezentowaa si w taki sposb jak ja. Przedstawienie zakoczone i pan powie pierwszy, czy si panu spodobaam. - Hm. niele wedug mnie pasuje, pani do tego miejsca. A ja? - O la la! Z caego jedca najlepszy jest ko. - Pani jest dam. zatem to pani ma racj. A zreszt pani obecno tu, w samym sercu prerii, lak mnie speszya, e nie umiem znale odpowiednich sw. aby da pani lepsze wyobraenie o mej urodzie. - W samym sercu prerii? Jest pan tu obcy? - Co za pytanie! W tej dziczy'7

- Prosz jecha za mn, a zobaczy pan, jak rozlegle jest to pustkowie. Zwrcia si w kierunku, w ktrym si udawaem. Jej ko z pocztku szed stpa, a potem zacz-l przyspiesza i wreszcie przeszed w galop. Swallow z atwoci dotrzymywa mu kroku, cho od witu bylimy w drodze. Tak. dzielne zwierz zdawao si rozumie, e chodzi o ma prb, i z wasnej woli ruszy tak szybko, e kobieta nie moga nady i z okrzykiem podziwu zatrzymaa swego wierzchowca. - Wyjtkowo dobrze jedzicie konno, sir. Czy wasz ogier jest na sprzeda? - W adnym wypadku, askawa pani. - Podarujmy sobie to askawa pani. - W takim razie panno, jeli taka wasza wola. Ten ko wynis mnie ju z tylu niebezpieczestw; e zawdziczam mu wicej ni jedno ycie, dlatego nie mgbym go sprzeda. - Otrzyma indiask tresur - rzeka taksujc Swallowa okiem znawcy. - Skd go pan ma? - Otrzymaem go w prezencie od Winnetou. wodza Apaczw, z ktrym spotkaem si nad Rio Suanca. - Od Winnetou? Ale to najsawniejszy, a zarazem najgroniejszy Indianin midzy Sonor a Kolumbi! Nie wyglda pan na to, e ma takie znajomoci, sir! - Dlaczego, miss? - spylaem szczerzc zby w umiechu. - Uwaaam pana za surwejora albo za kogo w tym rodzaju. Ci ludzie s co prawda czsto dobrymi strzelcami, ale aby odway si wej pomidzy Apaczw, Nihora i Nawahw, trzeba czego wicej. Wasze byszczce rewolwery, may n u pasa, sakwa przy siodle i sposb dosiadania konia nie zgadzaj si z tym. co zwykle widzi si u prawdziwych traperw czy tutejszych osadnikw. - Znowu ma pani racj. Przyznaj otwarcie, e jestem kiepskim strzelcem. ale bro, ktr posiadam, nie jest taka za. Kupiem j na Front Street w St. Louis, i jeli czuje pani si tu jak u siebie w domu, a na to wyglda, musi pani wiedzie, e otrzymuje si tam dobry towar za niemae pienidze. - Ale ten towar pokazuje swoje zalety dopiero przy prawdziwym uyciu. Co by pan powiedzia o tym pistolecie'? Z tymi sowy wyja z torby wiszcej przy siodle stare, zardzewiae narzdzie do strzelania i wrczya mi, abym je obejrza.

- Hm, ta rzecz musi pamita czasy Pocahontas , ale moe by nieza. Widywaem Indian, ktrzy najmarniejsz broni potrafili zdziaa cuda. - To te pan potrafi? Rzucia konia na bok, objechaa mnie w koo kusem, podniosa rk i pocigna za cyngiel, zanim zorientowaem si, co zamierza zrobi. Uczuem, e czapka zsuwa mi si z gowy, i w tym samym momencie zauwayem, e kwiaty sonecznika, ktre zatknem za czapk, upady przede mn na ziemi. Wygldao to tak, jakby strzelajca o pewnej rce chciaa si dowiedzie, co ma myle o tym, e przedstawiem si jako kiepski strzelec, odpowiedziaem wic chodno na zadane pytanie: - Kady to potrafi. A teraz upraszam, miss, aby zostawia pani moj czapk w spokoju, jako e przypadkiem tkwi w niej moja gowa. Rozemiaa si i stana znowu u mego boku. Cale zdarzenie przypominao sen. i gdybym co podobnego przeczyta wczeniej w jakiej powieci, to podejrzewabym autora, e przedstawia rzeczy niemoliwe jako moliwe. W kadym razie, to byo jasne, musiaa tu by niedaleko jaka osada, a e od duszego czasu adne z dzikich plemion nie wstpio w tej okolicy na wojenn ciek, dlatego nawet dama moga si odway wyjecha kawaek konno w preri. Niezbyt jasne za to byo dla mnie, co waciwie mam sdzi o mej towarzyszce, Jej cala posta i ogada wskazyway na salon, a przecie najwyraniej znaa Zachd i posiadaa potrzebne tu umiejtnoci, ktre kazay wnioskowa o cakiem szczeglnych warunkach ycia. Trudno wic si dziwi, e moje oczy spoczyway na niej z najwikszym zainteresowaniem. Wysuna si teraz naprzd o pl dugoci konia i zote promienie soneczne oblay jej nienagann, doskonal sylwetk. Bya smaga i pikna, jak mwi Biblia o Dawidzie, a jej rysy mimo dziewczcej mikkoci odznaczay si swoist wyrazistoci, ktra pozwalaa wnioskowa o duchowej dojrzaoci i sile woli. W caej postaci, w kadym najmniejszym ruchu tej zdumiewajcej istoty odbijay si niezaleno i pewno siebie, ktre obok dobrowolnego podziwu daj bezwarunkowego szacunku. Przyznaem szczerze przed samym sob, e jeszcze nigdy nie spotkaem dziewczyny o takiej urodzie, i samego mnie dziwio, e mimo mej zwykej rezerwy w obchodzeniu si z istotami pci eskiej potrafiem by taki... taki zuchway przy pierwszy m spotkaniu.
Crka wodza wirginijskich Indian, ktra jako dwunastoletnia dziewczynka miaa w roku 1612 uratowa ycie kapitanowi Johnowi Smithowi; przedstawiona pniej na dworze angielskim jako indiaska ksiniczka.

Czsto syszaem o wpywie, jaki damski gos moe wywrze nawet na najbardziej zamknitego w sobie mczyzn, lecz do tej pory nie miaem adnych dowiadcze w tym wzgldzie. A teraz raptem poczuem to dziaanie, i byo mi tak, jak gdyby co wtargno do mego samotnego serca, aby wypdzi melancholi i pustk, i prbowa mnie pogodzi z ca przeszoci. Naraz cigna cugle. - Jest pan Niemcem? - Tak. Czybym mwi po angielsku z tak zym akcentem, e potrafi pani tak dokadnie okreli moje pochodzenie? -Nie, sir. Paski angielski jest czysty, ale paskie zachowanie jest prawdziwie niemieckie. Z pocztku by pan gony, rezolutny i bezporedni, a teraz jest pan cichy, zamylony i dociekliwy. Jeli to panu odpowiada, moemy rozmawia w naszej mowie ojczystej. - Jak to? A wic mamy wspln ojczyzn? - Mj ojciec jest Niemcem, lecz ja sama urodziam si w Quincourt. Moja matka bya Indiank z plemienia Assiniboinw. Amerykanka zachowaaby si pewnie inaczej przy pierwszym spotkaniu. Teraz stay si dla mnie jasne jej osobliwe rysy i smagy odcie skry. A wic jej matka umara, a ojciec yt. W kadym razie natknem si na wyjtkow osob i to, co teraz dla niej czuem, byo czym wicej ni zwyk ciekawoci. - Niech pan spojrzy! - wskazaa podniesion rk. - Widzi pan ten dym, ktry zdaje si podnosi z ziemi? - Ach, to jest wwz, ktrego szukam ju od dawna i w ktrym ley New Yenango. Zna pani Emery Forstera, krla ropy naftowej? - Troch. Jest ojcem ony mego brata. Mieszkaj w Omaha. Przyjechaam, eby zobaczy si z ojcem, i u niego si zatrzymaam. Mia pan do czynienia z Forsterem. sir? -W sklepie, gdy chciaem si zaopatrzy w naft, a spytaem tylko dlatego, e jest jednym z najbardziej liczcych si potentatw naftowych. - Nie jest to zbyt interesujca posta. Sam pan wie, jacy s ci ludzie. Ale jedmy, niedugo zrobi si wieczr. Po krtkim czasie zatrzymalimy si na skraju wwozu i zobaczylimy ma osad. Wyobraaem sobie, e jest tu wicej domw. Leca przed nami kotlina tworzya wsk nieck, otoczon stromymi skalami i przecit w rodku pokan rzek, ktra szukaa drogi midzy spitrzonymi gazami.

Cay lecy pod nami teren by pokryty urzdzeniami, jakich wymaga wydobywanie ropy; na grze, tu nad wod, zobaczyem pracujcy wider wiertniczy, a nieco z dala od pomieszcze kopalnianych sta mimo caej swej prowizorki przyzwoicie wygldajcy budynek mieszkalny. Jak okiem sign, wida byo stosy klepek, den i gotowe baryki, czciowo puste, w wikszoci wszake wypenione wielce podanym pynnym paliwem. - Po drugiej stronie widzi pan sklep, sir, zaraz obok jest zajazd i caa potrzebna reszta. Wiodca tam droga opada do stromo, musimy wic zej pieszo, co nie stanowi zagroenia dla ycia. Chce pan i ze mn? Szybko zsunem si z sioda, zamierzajc pomc jej przy schodzeniu, ale spniem si, jako e ju staa przede mn unoszc brzeg sukni i woajc ze miechem: - Dzikuj! Tutaj czowiek przyzwyczaja si nie da takich wzgldw. Niech pan wemie konia za uzd. - Swallow pjdzie sam, miss; prosz mi pozwoli poprowadzi waszego konia. Ujem wodze klaczy, a e mj mustang poda za nami bez specjalnej zachty, miaem okazj podziwia zrczno i pewny krok idcej przodem. Tej umiejtnoci z pewnoci nie nabya w adnym zakadzie naukowym i moje zainteresowanie ow cudown istot roso z minuty na minut. Gdy znalelimy si na dole, dosiedlimy z powrotem koni i w szybkim tempie podjechalimy do sklepu. - Forster stoi za drzwiami i zaraz mnie zatrzyma. Wymieniony mia dug, chud sylwetk i fizjonomi typowego jankesa. - Zsiadaj z konia, Ellen. Z kim to si zadajesz! W tonie jego gosu i wypowiedzianych sowach nie byo cienia uprzejmoci dla mnie. Nie troszczc si w ogle o dziewczyn, przystpi natychmiast do mego konia. - Hm, najwyraniej z daleka, hm, trzeba kupi to zwierz. Jak mylisz, Fenders? Zagadnity mczyzna z zapijaczon twarz, z ca pewnoci by Irlandczykiem. Przypuszczaem, e jest gospodarzem, poszedem jednak, nie zwracajc na obydwu uwagi, za dziewczyn, ktra wesza do gospody. Przyja mnie sowami: - Jeli chce pan sprzeda konia, to nieche pan sprzeda go mnie. Zapac tyle samo co Forster. - Jaki ko? - zawoao kilku ludzi stojcych przy stole i rzuciwszy okiem przez okno wyszo na zewntrz, gdzie nastpia oywiona wymiana sw, po czym Forster sprbowa dosi konia. Otworzyem okno.

- Swallow! Posuszne zwierz odskoczyo gwatownie w bok strzsajc ze swego grzbietu natrta i podeszo do mnie. Przywizaem lejce do krzya okiennego. - Mylelicie, e chciaem ukra wam konia? - achn si zrzucony. -Kupuj go, mog wic wsi na niego. Dajcie go tu! - Wydaje mi si. e jeszcze go wam nie zaoferowaem, sir. Ko jest zmczony, zostawcie go w spokoju! - Oho! Wygldacie na rezolutnego chopaka. Trzeba wam si przyjrze! Skierowa si do drzwi i na czele pozostaych wszed do rodka. Obrzuci mnie krtkim spojrzeniem i zauway potrzsajc lekcewaco gow: - Z odrobin grzecznoci byoby wam bardziej do twarzy! Wydaje mi si, e koniecznie trzeba wam okrgej sumki. - To nie wasza sprawa, czowieku. - Gooi! liick. niele to zabrzmiao! Bd wyrozumiay i dam wam sto pidziesit dolarw. - Ko nie jest na sprzeda. - Sio siedemdziesit pi. - Nie jest na sprzeda. - Dwiecie, i ani centa wicej. - Mwi po raz trzeci, e nie jest na sprzeda. Zostawcie mnie w spokoju! - Ale z was grubianin. Powinnicie by zadowoleni, kiedy dentelmen chce wam dopomc, syszycie. - Pah\ Zadowoliem si wydaniem tego jednego dwiku, cho kto inny w takim wypadku signby po bro. Moje pojcie o pojedynku, obrazie i zadouczynieniu nie byo popularne w tym kraju, lecz kto ma w domu par starych. biednych rodzicw, ktrzy ca sw nadziej upatruj tylko w swym synu. ryzykuje ycie jedynie wtedy, gdy chodzi o co godniejszego ni prawo pici wyznawane przez jakiego nieokrzesanego typa. Oczywicie to samoopanowanie mogo sprawi, e bd podejrzewa mnie o tchrzostwo, ale osd tych ludzi by mi ze wszech miar obojtny. Bya wszake istota, ktrej opinia nie moga pozostawi mnie tak obojtnym: Ellen. jak j nazwa Forstcr. Z napit uwag przysuchiwaa si naszej krtkiej wymianie zda. z ca pewnoci oczekujc, e wybuchn gniewem. Kiedy to nie nastpio, zobaczyem lad

rozczarowania na jej piknej twarzy. a z jej wzroku dala si wyczyta wyrana aprobata, gdy Forstsr rzeki wzruszajc pogardliwie ramionami: -To kojol, nic wicej. Chodcie, chopcy. Mimo tej nowej, jeszcze wikszej zniewagi nie wybuchnem, i rzeczywicie, sposb, w jaki dziewczyna odwrcia si do swego krewniaka, zdradza najwysz pogard. Podaem za ni wzrokiem do momentu, a znikna ostatnia fada jej sukni, i nagle zalaa mnie gorycz, jakiej jeszcze nigdy nie zaznaem. Z ca pewnoci ja sam byem winien tego niesprawiedliwego osdu. Dlaczego zachowaem si tak rozwanie? Odrobina gniewu i lekkomylnoci nie s od rzeczy w takich wypadkach. Tak mylaem w swym zniechceniu i ruszyem si wreszcie, aby zapomnie o caym incydencie. Kiedy zaopatrzyem si w najpotrzebniejsze rzeczy i wypaciem wacicielowi sum. jakiej zada, len spyta: - Nie zostaniecie na noc? U mnie jest dobra obsuga. - Dzikuj: nie mam specjalnego przekonania do tego miejsca. - Ale moecie zosta, czowieku, nie tylko na dzisiejsz noc. ale na jutro, pojutrze i na zawsze. Potrzebuj kogo, kto nie skacze od razu do oczu po jednym kopniaku albo dwch. W naszym fachu ambicja jest czsto rzecz zbdn, a nawet szkodliw. Jak ju powiedziaem, moecie tu zosta. Wydajecie mi si odpowiednim czowiekiem do tego. Waciwie powinienem by da nauczk temu wiejskiemu waniakowi, pozwalajc mu odczu, jak bardzo si pomyli wzgldem mnie. ale e jego oferta bardziej mnie rozmieszya, ni rozzocia, zostawiem go w spokoju i wyszedem na zewntrz, gdzie cigle jeszcze czeka na mnie Swallow. Tymczasem nad dolin zapad wieczr i zrobio si ciemno Pocztkowo miaem zamiar tu si zatrzyma, ale teraz przesza mi ochota. Wierzchowiec i jedziec wypoczli, mona wic byo ruszy na preri, gdzie na pewno spao si przyjemniej ni w tej zalatujcej rop naftow dziurze. Najpierw jednak przebyem krtki odcinek w d do domu mieszkalnego, ktry po poudniu ogldaem z gry. Droga wioda wzdu rzeki. Natychmiast zauwayem to, na co wczeniej nie zwrciem uwagi, zajty bez reszty moj pikn towarzyszk: zapach ropy w pobliu rzeki wyranie si nasila, sama woda niosa jej wielk ilo. Rysujcy si przede mn kompleks budynkw pogrony by w ciemnoci, ale gdy zostawiem za sob zakrt i mogem obj wzrokiem dom waciciela, zauwayem jasne

wiato padajce z werandy, gdzie zebrao si mae towarzystwo. Zeskoczyem z konia, przywizaem wodze do palika w parkanie i podkradem si chykiem, wykorzystujc ciemne miejsca dziedzica, do niskiego murku, w ktrym umocowane byy supy podtrzymujce lekkie zadaszenie. Jeszcze nigdy w swym yciu nie podsuchiwaem w takich okolicznociach. ale tym razem co nieokrelonego i nie znanego do tej pory popychao mnie do tego. Z zadowoleniem stwierdziem, e poszukiwana jest tutaj. W lekkiej domowej sukni, ktra mikko opywaa jej ksztaty, leaa w hamaku i sprzeczaa si z siedzcym tuz. obok Forstcrem. - To niepotrzebne nikomu, wrcz haniebne przedsiwzicie, drogi wuju. Chyba nie rozwaye dobrze tej sprawy. - Nie ucz. nas kalkulowania, dziewczyno. Ceny s dlatego takie niskie, e zoa oferuj za wiele. Jeli wic pozwolimy zgodnie wypywa przez jaki czas ropie bezuytecznie, to znowu zdroeje i zrobimy na tym interes, dobry interes, mwi ci. Przeprowadzimy to posunicie, tak zostao postanowione, i kady dotrzyma przyrzeczenia. - Moim zdaniem nie bierzecie pod uwag zasobw starego kraju. Wasze postpowanie zmusi tamtejsz konkurencj do najwyszego wysiku. Sami dajecie drzemicemu na razie przeciwnikowi bro do rki. Zreszt tu w Stanach s tak bogate zoa, e wystarcz na dugi czas. - Nie w lesz, co oznacza popyt, a wic nie moesz mie wasnego sdu na ten temat. Zreszt wy, kobiety, w ogle nie powinnicie myle. Ile razy to robicie, schodzicie na manowce. -To trzeba by byo dopiero udowodni. Sdz, e... - Dowd jest pod rk - przerwa jej. - Czy dopiero co nie przyznaa, e rozczarowa ci ten traper czy kim on tam jest? Nigdy bym nie pomyla, e spodoba ci si jego towarzystwo! Widziaem, jak si zaczerwienia i odpara szybko: - Nie ma tu mowy o rozczarowaniu. Powiedziaam tylko, e wydawa mi si inny. a mam zwyczaj rozrnia midzy pozorem a dowiedzion rzeczywistoci. Forster chcia co odpowiedzie, ale nie zdy, jako e w tym momencie rozleg si przeraajcy huk, jak gdyby ziemia pod nami pka na pl. Ziemia zadraa i gdy zwrciem w tamt stron oczy, ujrzaem w grnej czci doliny. tam gdzie pracowa wider, wystrzelajcy w niebo na wysoko niemal pidziesiciu stp sup ognia, ktry rozpryskiwa si w grze i rozarzonymi strumieniami opada z powrotem na ziemi

zalewajc naokoo cay teren. Do tego doczy si ostry, niemal kujcy odr gazu, a powietrze zda si przepeni pynny, lotny ogie. Znalem to przeraajce zjawisko, jako e ogldaem je w caej jego grozie w Kanawhatal, jednym skokiem wpadem wic pomidzy miertelnie przeraone towarzystwo. - Zgasi wiata! Zgasi wiata! wider natrafi na rop, a w pobliu znalaz si ogie. Zgacie wiato, bo inaczej w dwie minuty sponie cala kotlina! Biegiem od jednego palcego si wiecznika do drugiego, ale na grze w pokoju te paliy si lampy, a spod drzwi wiodcych do sklepu padaa smuga wiata. Do tego wszystkiego fala wytryskujcej ropy, ktra z niewyobraaln szybkoci rozlaa si po caej grnej czci kotliny, dotara teraz do rzeki i nie pozostawao nic innego, jak rzuci wszystko i ratowa ycie. - Na mio bosk, uciekajcie! Sprbujcie wydosta si na gr! Nie troszczc si o nikogo wicej, porwaem Ellen w ramiona i w okamgnieniu znalazem si w ni w siodle. Dziewczyna, nie majc pojcia o rozmiarze niebezpieczestwa, bronia si ze wszystkich si, ale w takich razach czowiek posiada si olbrzyma, a wic jej wysiek stopnia prawie cakiem w obliczu przemocy, jak musiaem wobec niej zastosowa. SwalIow. ktrego instynkt czyni niepotrzebnym uycie ostrg, unis nas pdem w d rzeki. Grska cieka, ktra mnie przywioda do New Venango. bya dla nas zamknita, poniewa i j zdy ju zala strumie aru. Jedynie w dole rzeki moglimy znale ratunek, lecz za dnia nie widziaem tam nic podobnego do cieki, przeciwnie, zapamitaem, e gazy pitrzy ty si tak blisko siebie, i rzeka pienic si musiaa szuka sobie midzy nimi drogi. - Prosz powiedzie, miss - krzyknem zdjty trwog -jest tu jakie wyjcie z wwozu? - Nie. nie! -jkna, starajc si gorczkowo wyrwa z mych obj. Pucie mnie, mwi wam, ebycie mnie pucili! Oczywicie nie zwaaem na jej sowa, lecz z uwag lustrowaem zamykajce ciek dwa opadajce stromo stoki skalne. W tym momencie uczuem jaki ucisk w okolicy pasa, a wraz z nim glos dziewczyny:. - Pucie mnie! Pucie mnie albo pchn was wasnym noem! Wyszarpna n myliwski, ale ja nie miaem czasu si z ni spiera. Szybkim ruchem prawej rki chwyciem jej oba nadgarstki, unieruchamiajc je, a jednoczenie trzymaem j mocno lew rk.

Niebezpieczestwo roso z kad sekund. Poncy strumie osign skady. Baryki strzelay z hukiem podobnym do wystrzau armatniego, rozlewajc natychmiast palc si zawarto i powikszajc w ten sposb rosncy i posuwajcy si byskawicznie naprzd mur ognia. Powietrze byo tak gorce, e czowiek si dusi. Miaem uczucie, e znajduj si w naczyniu z wrzc wod. a upal i uczucie suchoci rosy z tak szybkoci, e wy dawao mi si. i cay pon. Niemal odchodziem od zmysw, a przecie nie chodzio mi tylko o uratowanie mego wasnego ycia. Jcz jeszcze bardziej o me cenne brzemi. W tych przeraajcych momentach czuem si tak. jakbym wyrwa najwspanialsze dobro, najwikszy skarb nieba i ziemi poncemu Orkusowi i musia teraz ten wartociowy lup strzec przed byskawicami i arem podziemi. Chocia nie byem zdolny do sformuowania jednej myli, przesz} la mnie wiadomo pierwszej, wszechogarniajcej mioci. Musiaem, musiaem znale dla niej ratunek, chobym mia przy tym sam dziesi, nie. tysic razy zgin! - Swallow, naprzd, naprzd, Swall! Nie musiaem mwi dalej. Ko pdzi z wrcz nieprawdopodobn szybkoci. Jeli dobrze oceniem sytuacj, z tej strony rzeki nie naleao szuka wyjcia. Pomienie na tyle owietlay ciany skalne, e wida byo, i nie sposb lam si wdrapa. A wic nie pozostawao nic innego, jak skoczy w wod i przeprawi si na drug stron. Lekkie cinicie ydkami, skok posusznego mustanga i nad nami zamkny si fale. Czuem w sobie nowe siy, w moich yach pulsowao nowe ycie. Ko znikn pode mn, ale zaraz wynurzy gw . tylko gow! Pynem jak jeszcze nigdy w caym mym yciu, z lkiem, tak strasznym - tak strasznym, nie o mnie, lecz o ni. Wtem rozlego si za mn prychnicie Swallow, wiemy, dzielny Swallow. jeste tam? - To ju brzeg, znw na grzbiet konia - naprzd - naprzd! Niemal oszalay ze zdenerwowania i wysiku rwaem naprzd, skakaem, wdrapywaem si. wrcz nie wiedzc, co robi, a wreszcie wydostaem si na gr i upadem z mym brzemieniem na ziemi. Po kilku chwilach niezbdnego wypoczynku poniosem j kilkaset krokw dalej. Niebo byszczao krwaw czerwieni, a nad miejscem spustoszenia unosiy si gste, czarne kby dymu i swd spalenizny. Ale nie miaem czasu przyglda si temu. poniewa przede mn leaa. cigle jeszcze ciskajc kurczowo n w doni, dziewczyna, taka blada, taka zimna i nieruchoma, e miaem wraenie, jakbym j utopii w wodzie, chcc wynie z pomieni.

Cienka sukienka bya przemoczona i przylgna do piknego ciaa, na nieruchom twarz paday ponure refleksy wystrzelajcych ponad brzeg kotliny pomieni, usta, miejce si serdecznie w cigu dnia, byy teraz zamknite, oczy, tak due i pene wyrazu, e zajrzay a w gb mej duszy, kryy si pod opuszczonymi powiekami, czysty, dwiczny glos - nie, nie i jeszcze raz nie. ona nie moga, nie wolno jej byo umrze! Odgarnem dugie, bujne, rozpuszczone wosy z czoa, tarem jej delikatne skronie, przywarem ustami do jej warg, chcc tchn powierz w nieruchome puca, woaem j najczulszymi zdrobnieniami jej imienia, ktre wczeniej usyszaem i... nagle przez jej ciao przebiego drenie, najpierw niemal niezauwaalne, potem mocniejsze, uczuem bicie jej serca, piem z ust jej tchnienie, widziaem, jak unosz si jedwabiste rzsy - ona ya, budzia si, usza mierci! Przycisnem j do serca i ucaowaem z niezmiernej radoci jej coraz cieplejsze wargi. Raptem otwara szeroko oczy, wpatrzya si we mnie z trudnym do opisania wyrazem twarzy, a potem jej spojrzenie oyo, odwrcia si z gonym okrzykiem przeraenia i zerwaa na rwne nogi. - Gdzie jestem? Kim jestecie? Co si ze mn stao? - zawoaa. - Jeste uratowana, miss, z morza pomieni tam w dole. Na dwik mego gosu i w obliczu cigle jeszcze szalejcego poaru wrcia jej wiadomo. - Gardz panem! Nie umiaem od razu znale odpowiedzi, tak nieoczekiwanie pady te sowa. W kocu z wahaniem rzekem: - Nie rozumiem miss! - Dla tego, kto pozbawiony jest honoru, nie moe by adnych wzgldw. Jestecie tchrzem! - Jeszcze mniej rozumiem. - Czy to nie tchrzostwo, tak bezbronn.... Zajkna si, szkaratny rumieniec obla jej twarz i z oburzon min, przed ktr omal si nie cofnem, przystpia do mnie i krzykna: - Gdybycie byli prawdziwym mczyzn, zadaabym satysfakcji, krwawej satysfakcji, ale wy si boicie walki jak sztubak, a wic idcie. Ale uwaajcie, abycie si nie nadziali na muszk mojej strzelby, poniewa uwaam was za to, czym nazwa was Forster, za kojota! Mj Boe, stoj tutaj, a Forster...

Dopiero teraz przypomniaa sobie wszystko i z przeraliwym okrzykiem rzucia si w kierunku urwiska. Dopadem jej natychmiast i chwyciem obiema rkami. - Zaklinam na wszystko, co jest dla was wite, miss, zostacie! Bdzie pani zgubiona, jeli odway si zanurzy w tym morzu ognia! - Zostaw mnie w spokoju, nikczemniku. Znae niebezpieczestwo, moge ich uratowa, wszystkich, a nie zrobie tego. Pu mnie albo posmakujesz swojej wasnej stali! Cigle jeszcze trzymaa w doni n. Dopiero teraz zauwaya, e chwyciem j za rk, i uya wszystkich si, aby si uwolni. Aby nie zrobi jej krzywdy, musiaem si podda. Uwolniwszy' praw rk, wyrwaa take lew z mego uchwytu, a ja poczuem midzy palcami jaki may przedmiot. Nie dostrzega straty i ruszya biegiem wzdu urwiska. Ju miaem pobiec za ni, gdy z pewnej odlegoci doszed mnie ttent kopyt. Zamieniem si w such. - Swallow! Odpowiedzi byo radosne renie i w nastpnym momencie ko stan przede mn, pocierajc pieszczotliwie bem o moje rami. - Swallow, mj kochany, kochany Swallow! - zawoaem obejmujc z radoci jego eb. - Take i ty si uratowae! Wracasz, cho opuciem ci w chwili niebezpieczestwa, a ta, dla ktrej dokonaem niemal nadludzkich rzeczy, nazywa mnie pozbawionym honoru tchrzem, grozi mi broni i ucieka ode mnie jak od jakiego brudnego yambarico . Zatrzymamy ten piercie, ktry cignem jej mimo woli, Swallow. Musimy j odnale, a wtedy by moe si okae, e twj pan jest czym wicej, ni tylko pogardzanym... kojotem! *** - Uff! - odetchn mj towarzysz. - Mj biay brat ma racj. Tdy jecha czerwonoskry. Zobaczmy, czego tu szuka. - Winnetou, wielki wdz - odparem -jest mdry i ma oczy Wielkiego Ducha. On doskonale widzi, czego chcia tutaj jego brat, ale ma ochot wystawi mnie na prb. Na wyrazistej twarzy Indianina pojawi si przelotny umiech, gdy, cigle jeszcze pochylony nad ladami, odrzek: - A co biay brat myli o tym tropie?

pogardliwa nazwa Indian.

- Czowiek, ktry tdy jecha, szuka swych towarzyszy. Na kadym pagrku zatrzymywa konia, aby si rozejrze, zatem musimy by ostroni, jeli nie chcemy straci naszych skalpw. Winnetou, ten sam, od ktrego otrzymaem Swallowa, wyprostowa si i obrzuci mnie spojrzeniem. - Mj biay brat zna mnie. Zarzuci ze mn lasso na rogi bawou i zabi grskiego niedwiedzia w jego pieczarze, sta u mego boku w obliczu przewagi Arapahw i widzia Mandanw we krwi u mych stp, liczy skalpy na cianach mego wigwamu, a teraz widzi kosmyk wosw mych wrogw u mego pasa. Winnetou opuci swj szczep, aby zobaczy wielkie chaty biaych ludzi, ich rumaki ogniste i parowe kanoe, o ktrych opowiada mu przyjaciel, ale jego gowy nie tknie aden n! - Wielki wdz Apaczw ma racj - skinem gow i wskazujc na lady cignem: - Ale czy zauway, e ko musia by zmczony? Zamiast odpowiedzie ruszy, prowadzc konia na lasso, wzdu ladw i wreszcie si zatrzyma. - Tutaj wypoczywa - powiedzia wskazujc na ziemi i ze zdradzajc napicie twarz doda: - Czy mj brat wie, ktr ciek pojecha? Starannie zbadaem ziemi. Ko by najwyraniej godny, bo nie wzgardzi kpami na p uschej preriowej trawy, a jedziec lea na ziemi i bawi si koczanem. Przy tym zamaa mu si brzechwa strzay i zostawi, wbrew waciwej Indianom ostronoci, oba odamki. Podniosem je i obejrzaem. To nie bya strzaa, z jakimi wyrusza si na polowanie, lecz strzaa wojenna. - Wstpi na wojenn ciek, ale jest jeszcze mody i niedowiadczony, w przeciwnym razie ukryby te mogce go zdradzi czci. Poza tym lady Jego stp nie s ladami dojrzaego mczyzny. Winnetou wydal przychylny dwik, wyraajc w ten sposb swe zadowolenie. Podczas naszego pierwszego spotkania sta si dla mnie, nauczycielem i przyzwyczai mnie do zwracania uwagi nawet na najmniejsze lady, poniewa przy wielorakich niebezpieczestwach prerii jest to nieodzowne. Teraz wykorzystywa kad okazj, aby si dowiedzie, czy jego nauki odniosy skutek. Jedno spojrzenie na biegnce dalej wgbienia w ziemi starczyo, aby nam ukaza, e mczyzna dopiero niedawno opuci to miejsce, jako e brzegi ladw byy jeszcze

ostre, a spltane czy zgniecione dba nie zdyy si jeszcze cakiem podnie. Winnetou rozoy derk i wycign si na niej, uwizawszy wczeniej konia, Zrobiem to samo i wyjem dwa cygara z bocznej kieszeni niej myliwskiej koszuli. Byty to ostatnie z tuzina, jaki przed wieloma tygodniami wziem ze sob z Provo. Przeznaczyem je na specjaln okazj, ale e na nic takiego si nie zanosio, rwnie dobrze mogy zosta wypalone teraz. Kiedy wrczyem mu cygaro, Indianin sign po nie z widoczn przyjemnoci. Kto zna wyrzeczenia, do jakich zmusza kadego Zachd, ten zrozumie, jak rozkosz sprawiaa nam ta rzadka przyjemno, mnie. wydmuchujcemu z upodobaniem bkitne kka, i Winnetou, najpierw poykajcemu indiaskim zwyczajem dym, a potem wypuszczajcemu go przez nos. Przez dugi czas nie zamienilimy ani jednego sowa. Maomwno naley wrd Indian do gwnych cnt i w adnym wypadku nie zamierzaem poprzez gadatliwo lekkomylnie straci przyja i szacunek mego towarzysza. Wreszcie, kiedy cygaro dawno zostao wypalone, Indianin podnis si i po chwili znowu jechalimy obok siebie, pochyleni, utkwiwszy badawczy wzrok w ziemi. Nasze cienie stopniowo wyduay si, zapad wieczr i bylimy zmuszeni zsi z koni, jeli nie chcielimy straci tropu. Zanim to jednak zrobiem, signem po lornetk, aby jeszcze raz przeszuka rwnin. Zatrzymalimy si wanie na jednym z licznych, podobnych do grzbietw fal wzniesie, ktre w tej czci prerii przypominay skamieniae morze, dlatego miaem niezy widok na okolic. Ledwie podniosem lornetk do oczu, zauwayem dug, prost lini, cignc si wzdu pnocnego horyzontu ze wschodu a do najdalszego punktu na zachodzie. Rozradowany podaem Winnetou lornetk, wskazujc mu kierunek, w ktrym powinien patrze. Skoczywszy si przyglda, co trwao jaki czas, odsun j od oczu ze zdradzajcym ciekawo Uff\ spojrza na mnie pytajco. - Czy mj brat wie, co to za cieka? To nie jest szlak bizonw, nie wydeptaa go te stopa czerwonego czowieka. - Wiem. T drog nie pdz bizony, i aden Indianin nie potrafi poprowadzi jej przez preri. To jest cieka ognistego rumaka, ktrego mj brat zobaczy jeszcze dzi. Popiesznie podnis na nowo lornetk do oczu i z ywym zainteresowaniem przyglda si przyblionej dziki soczewkom linii kolejowej. Raptem na jego spokojnej

twarz pojawi si wyraz zaskoczenia. W nastpnej sekundzie zeskoczy z konia i puci si z nim biegiem w pofalowan dolin. Naturalnie jego zachowanie musiao mie jaki waki powd, dlatego bez zwoki postpiem podobnie. - Tam za ciek ognistego rumaka zaczaili si czerwoni wojownicy krzykn. Ukryli si za wzniesieniem, ale dojrzaem jednego z ich wierzchowcw! Zrobi dobrze, e natychmiast zjecha ze wzniesienia, jako e bylimy tam widoczni jak na doni. Co prawda odlego bya znaczna nawet dla bystrego oka Indianina, ale podczas mej wczgi czsto widywaem lornetki w rkach tych ludzi. Postp niepowstrzymanie idzie naprzd, a cho coraz bardziej wypiera dzikich z ich pierwotnych terenw, oferuje im przecie rodki, aby mogli a po ostatniego czowieka broni si przeciwko przemocy. - Co mj przyjaciel myli o zamiarach tych ludzi? Milcza. Najwyraniej trudno mu byo wytumaczy ich zachowanie. Wstpili na wojenn ciek, a jednak nie wystawili wart. Musieli zatem wiedzie, e w najbliszym otoczeniu nie ma adnego wroga, a poniewa z tak ma liczb ludzi nie mogli przedsiwzi dalekiej wyprawy, Winnetou nie umia da mi odpowiedzi, co chc zrobi. Mnie natomiast wydawao si, e nie bdzie trudno odgadn ich zamiary. Wziem wic lornetk, powiedziaem, aby zaczeka na mnie, i zaczem si przemyka ostronie naprzd. Cho byem niemal pewny, e nie maj pojcia o naszej obecnoci, staraem si na tyle. na ile to moliwe, szuka osony i w ten sposb podkradem si do nich na tak odlego, e mogem ich obserwowa. Nalicz leni ich szedziesiciu trzech, w barwach wojennych i wyposaonych zarwno w strzay, jak i w bro paln. Liczba koni bya znacznie wysza i ta okoliczno umocnia mc podejrzenia. Wtem usyszaem za sob cichy oddech. Byskawicznie wycignem n i obejrzaem si. To by Winnetou, ktry nie zosta przy koniach, lecz podkrad si tu za mn. - Uff. - dobyto si z jego warg. - Mj brat jest bardzo odwany, e zapuci si tak daleko. To s Oglala, najdzielniejszy szczep Siuksw, a tam ley Paranoh, biay wdz. Spojrzaem na niego zdumiony. - Biay wdz?

- Mj przyjaciel nie sysza o Paranohu, okrutnym wodzu Atabaskw? Nikt nie wie. skd pochodzi, ale jest potnym wojownikiem i zasiada midzy czerwonoskrymi w radzie starszych plemienia. Kiedy posiwiali wodzowie odeszli do Manitu. Wielkiego Ducha, otrzyma kalumet i zerwa wiele skalpw, potem jednak zosta omamiony przez zego ducha, traktowa swych wojownikw z pogard i musia ucieka. Teraz zasiada w radzie Oglala i poprowadzi ich do wielkich czynw. - Czy mj brat zna jego twarz? - Winnetou zmierzy si z nim na tomahawki, ale biay jest peen podstpw, nic walczy uczciwie. - To zdrajca, jak widz. Chce zatrzyma ognistego rumaka, a moich braci zabi i obrabowa. - Biaych ludzi? - zdumia si. - Przecie jest tego samego koloru' Potrafi zatrzyma ognistego rumaka? - Nie, nawet gdyby zebra wszystkich Indian, ktrzy potrafi posugiwa si lassem, nie zdoaby tego zrobi. Ale gdy zniszczy si jego ciek, ognisty rumak musi stan i w ten sposb zgin dosiadajcy go jedcy. Zdumienie wodza wzroso. Nie mia wwczas jeszcze pojcia, co to jest lokomotywa, zatem nie mg poj mych sw. Po chwili milczenia, podczas ktrej obserwowalimy bacznie lecych wojownikw, spyta: - Co zrobi mj przyjaciel? - Poczeka i zobaczy, czy Paranoh zniszczy ciek stalowego rumaka, a potem wyjedzie naprzeciw swym braciom, aby ich ostrzec. Skin gow. - Winnetou mu pomoe. Jak wielu mczyzn go dosiada? - Tego nie wiem. - Bd przyjanie usposobieni do ojca Apaczw? - Ucisn memu przyjacielowi rk, wypal z nim fajk pokoju i dadz mu prochu, oowiu i tytoniu ile zechce. Jego twarz pozostaa kamienna. Z pogardliwym skiniciem gowy zauway: - Jeli bracia mego przyjaciela chocia w poowie bd tak liczni jak te psy tutaj, to polemy ich do Krainy Wiecznych oww. Robio si coraz ciemniej i coraz trudniej byo przyglda si wrogim wojownikom. Musiaem by dobrze poinformowany o tym, co robi Indianie, wic poprosiem Winnetou, aby wrci do koni i tam na mnie zaczeka. Nie mg mi by w niczym pomocny, jako e nigdy nie widzia kolei, i uleg, acz niechtnie, mej probie.

- Jeli mj brat znajdzie si w niebezpieczestwie, to niech wyda gos pieska preriowego, a wtedy przyjd mu z pomoc. Ruszy z powrotem, a ja podkradem si do torw, nadkadajc drogi, chwilami peznc i zwaajc na kady szmer. Trwao dugo, zanim tam dotarem. Przedostaem si na drug stron i ostronie wyprostowaem, wpatrujc si ze zdwojon czujnoci w miejsce, gdzie widziaem Oglala. Wtem do mych uszu dotar cichy dwik. Zaczem nasuchiwa. By to odgos regularnie powtarzajcych si uderze, a kiedy wspiem si na nasyp i przyoyem ucho do szyny, usyszaem wyrane stukanie, ktre nie pozostawiao wtpliwoci. Nie byo czasu do stracenia. Przebyem na czworakach krtki odcinek, podniosem si i zeskoczyem na ciek, ktr tu przybyem. Nie orientowaem si, w jakim punkcie linii kolejowej si znajdujemy, a jeszcze mniej wiedziaem o porze, w jakiej mia tdy przejecha pocig. To mogo nastpi w kadej chwili i aby jego obsad, ostrzec trzeba byo znacznego wyprzedzenia w czasie. W gorczkowym podnieceniu biegem tak szybko, e niemal zderzyem si z Winnetou. Mao brakowao, a byby mnie nie rozpozna i jak nic dgn noem. Porozumiawszy si, dosiedlimy koni i ruszylimy kusem wzdu torw na wschd. Z zadowoleniem powitalibymy odrobin ksiycowego blasku. ale gwiazdy wieciy na tyle jasno, e pozwalay nam odnale drog. Min kwadrans, potem drugi. Nadjedajcemu pocigowi ju nie grozioby niebezpieczestwo, gdybymy tylko zostali zauwaeni. Aby uzyska efekt zaskoczenia powinno to si sta bez wiedzy Indian. W tym paskim terenie jaskrawe wiata, w jakie wyposaono amerykaskie parowz}', wida byo z odlegoci kilku mil. Pucilimy konie galopem i pokonalimy w ten sposb, jadc bez sowa obok siebie, pokany kawaek odlegoci. Teraz, jak mi si wydawao, nadszed czas. Zatrzymaem si i zeskoczyem z konia. Winnetou uczyni to samo. Kiedy wierzchowce zostay naleycie przywizane, zebraem stos podeschnitej trawy. Z najbardziej wysuszonych dbe sporzdziem co w rodzaju pochodni. Z pomoc odrobiny rozsypanego prochu co takiego dao si atwo zapali. Teraz moglimy ze spokojem oczekiwa tego, co nadejdzie. Rozcignici na derkach wsuchiwalimy si w noc, nie odrywajc oczu od miejsca, w ktrym mia pojawi si pocig. Winnetou nie rzek sowa. Z tego, co zamierzaem zrobi, rozumia niewiele albo zgoa nic, tak wic pozwoli mi spokojnie dziaa. Oprcz chrzstu trawy, dochodzcego ze strony, gdzie pasy si konie, panowaa

cisza, najwyej sycha byo szelest skrzydeek wyruszajcego na polowanie chrzszcza. Minuty cigny si w nieskoczono i to stawao si coraz bardziej przykre. Mina wieczno, wreszcie w dali zabyso wiato, najpierw mae, niemal niedostrzegalne, ale w miar upywu czasu coraz wiksze. - Wielki wdz Apaczw zobaczy teraz ognistego rumaka. Wanie nadchodzi. Winnetou podnis si. Z jego ust nie pad jeden dwik wiadczcy o napiciu, w jakim si znajdowa. Wziem do rki zaimprowizowan pochodni i posypaem j prochem. Zblianie si pocigu zapowiada coraz wyraniejszy stukot k, ktry narastajc przypomina odlegy grzmot. - Stalowy ko wydaje zy gos - powiedzia Winnetou. - Co myli o plemieniu Apaczw? A wic obawia si o swe bezpieczestwo. Wrg, nawet najpodstpniejszy nie wywoaby w nim nawet cienia strachu, ale nieznana i w straszny sposb zapowiadajca si sia pary zakcaa jednak spokj jego serca. - To nie jest gos stalowego konia, lecz dudnienie cieki, po ktrej biegnie. - A wic jego renie musi by jeszcze straszniejsze. Zdyem tylko powiedzie krtkie uspokajajce sowo, poniewa nadszed oczekiwany moment. Rzucajc przed siebie olepiajcy snop wiata, z ciemnoci wytoczy si z hukiem pocig. Wycignem rewolwer i nacisnem spust. W mgnieniu oka proch si zapali i sucha trawa zaja ogniem. Machajc wiechciem spowodowaem, e rozbys jasnym pomieniem, a drug rk dawaem znaki, aby zatrzymano pocig. Maszynista musia natychmiast dostrzec to przez szyb budki, poniewa ju za pierwszym machniciem pochodni rozleg si szybki, ostry, powtarzajcy si gwizd. W tym samym momencie zostay uruchomione hamulce i wagony z chrzstem przetoczyy si obok zwalniajc coraz bardziej. - Uff, uff, uff - zawoa Winnetou, lecz nie miaem czasu zwraca uwagi na jego lkliwy podziw, tylko daem mu znak, aby pody za mn, i skoczyem w kierunku wytracajcego szybko pocigu. W kocu zatrzyma si. Nie zwracajc uwagi na wychylajcych si konduktorw, pobiegem wzdu wagonw, a do lokomotywy, zarzuciem zabran przezornie z ziemi derk na reflektor i krzyknem w tej samej chwili moliwie najdononiejszym gosem: - Zgasi wiata!

Latarnie natychmiast pogasy. Pracownicy Kolei Pacyfiku to przytomni, szybko dostosowujcy si do sytuacji ludzie. - Do diaba! - zawoa kto z wntrza parowozu. - Dlaczego zakrywasz nam reflektor, czowieku? Mam nadziej, e tam z przodu nic si nie stao! - Musimy pozosta w ciemnoci, sir - odparem. - Przed nami s Indianie i jestem gboko przekonany, e zerwali szyny. - A niech to wszyscy diabli! Jeli tak jest naprawd, to jestecie najdzielniejszym czowiekiem, jak kiedykolwiek bka si po tym przekltym kraju. Zeskoczywszy na ziemi, ucisn mi rk tak mocno, e o mao nie krzyknem z blu. W chwil potem otoczyli nas ciekawscy. Wprost zadziwia mnie liczba ludzi, ktrzy wysypali si z wagonw. - Co jest? Co si stao? Dlaczego stoimy? - paday zewszd pytania. W krtkich sowach przedstawiem im sytuacj, wywoujc tym niemae podniecenie wrd mczyzn. - Dobrze, bardzo dobrze! - zawoa maszynista. - Co prawda spowoduje to opnienie pocigu, ale to pestka w porwnaniu z tym, e moemy tym czerwonym otrom wygarbowa skr. W ostatnim czasie to ju trzeci raz, jak si omielaj napada na pocig i rabowa podrnych, ale dzi si przeliczyli i dostan za swoje. Najwyraniej sdzili, e ten pocig bdzie wiz towary i jak zwykle bdzie mia zaledwie pi, sze osb obsady, ale na szczcie jedzie nim kilka setek robotnikw, a e wszyscy s uzbrojeni, szykuje si nieza zabawa! Ale co to za czowiek stoi tam po drugiej stronie? Mj Boe, to Indianin! Sign za pas i chcia rzuci si na Winnetou, ktry przyszed tu za mn i sta teraz w pcieniu w wyprostowanej, penej godnoci postawie. - Zachowajcie spokj, sir. To mj towarzysz, z ktrym chodz na owy. Ucieszy si, gdy pozna odwanych jedcw stalowego konia. - To co innego. Zawoajcie go tu. Skinem na wodza. Ruszy wolnym krokiem w naszym kierunku, ale zatrzyma si nagle, gdy maszynista tymczasem wspi si na parowz, aby wypuci par z kota, i teraz zacza wydostawa si z przeraliwym sykiem na zewntrz, spowijajc lokomotyw bia chmur. - W u 1- Czego mj brat woa Winnetou, cho stalowy ko si gniewa? - Winnetou? - rozleg si z tyu gromki gos. Jaki mczyzna przeciska si popiesznie midzy stojcymi. - Winnetou, wielki wdz Apaczw, tutaj?

By to mczyzna potnej budowy, na ile mogem rozezna w ciemnoci, wydawao mi si te, e nie ma na sobie odziey waciwej robotnikom, ktrzy skwapliwie robili mu przejcie, ale ubranie traperskie. Stan przed wodzem i zapyta wesoo: - Czyby Winnetou zapomnia posta i gos swego przyjaciela? - Uff- - odrzek z tak sam radoci zapytany. - Jake Winnetou mgby zapomnie Old Firehanda. najwikszego midzy biaymi myliwymi. chocia nie widzia go od wielu soc! - Nie wierz wasnym oczom, sawny owca skalpw! Ze mn jest tak samo jak z wami, ale... - Old Firehand? - zakrzyknito dookoa, przerywajc mu. Zebrani z szacunkiem rozstpili si tworzc krg wok wymienionego. Mnie te byo znane imi tego najsynniejszego westmana. Z jego osob wizay si opowiadania o wrcz niewiarygodnej odwadze, jak miaa go cechowa, a przesadni traperzy rozpowszechniajc coraz to nowe historie na jego temat sprawili, e otaczaa go cigle rosnca sawa. - Old Firehand? - zawoa teraz maszynista. - Dlaczego nie powiedzielicie, kim jestecie, gdycie wsiadali, czowieku? Wskazabym wam lepsze miejsce ni kademu, kogo z czystej uprzejmoci podwozi si kawaek na zachd! - Dzikuj, sir, byo mi cakiem wygodnie. A teraz nie tramy czasu na pogawdki, tylko naradmy si, co mamy czyni przeciwko czerwonoskrym. Natychmiast wszyscy zgromadzili si wok niego, jak gdyby to byo zrozumiae, e jego pogld na spraw jest najlepszy, i musiaem powtrzy swoj relacj. - Jestecie zatem przyjacielem Winnetou? - spyta, kiedy skoczyem. - Nie przyjmuj tak atwo informacji od kogo, ale ten, kogo on powaa, moe liczy na moj pomoc. Oto moja rka! A teraz wam powiem, co myl, ludzie. Utworzymy dwa oddziay, ktre po obu stronach pocigu podkradn si do Indian. Mamy dwch przewodnikw, ebymy si nie zgubili. Gdy jeden z tych oddziaw pkolem zacznie ostronie podchodzi do Indian i zapdzi ich a do nasypu, drugi zajdzie z drugiej strony. Wrg znajdzie si wtedy w rodku i wtedy go zgnieciemy. Pocig naturalnie bdzie stal tutaj, a jeli komu niespieszne i z nami, niech w nim zostanie. - Well, sir, zgadzam si! - zawoa maszynista. - A chocia waciwie nie wolno mi opuci posterunku, mam par zdrowych rk i nie chc, aby prnoway. Nie wytrzymam na tej starej ognistej skrzyni, gdy usysz wasze strzay, i te przycz si do was zwrciwszy si do obsady pocigu cign: - Wy zostaniecie w wagonach i bdziecie dawa baczenie na wszystko. Nigdy nie wiadomo, co si moe zdarzy. Tom!

- Tak, sir? - odezwa si palacz. - Znasz si co nieco na parowozie. Gdy dam ci sygna latark, podprowadzisz pocig, abymy nie musieli wraca. Ale zrobisz to wolno, bardzo. bardzo wolno. Moe trzeba bdzie co poprawi przy torze. Po chwili zalega cisza. Nawet najmniejszy szmer nie zdradzi, e wiszcy nad rwnin spokj kryje w sobie przygotowania do krwawej rozprawy. Spory odcinek drogi przeszlimy wyprostowani, ale gdy znalelimy si w pobliu miejsca przypuszczalnego starcia, skulilimy si i posuwalimy si teraz jeden za drugim w cieniu nasypu, niejednokrotnie na kolanach. trzymajc si przy ziemi i pomagajc sobie rkami. Tymczasem wzeszed ksiyc i zala rwnin spokojnym, jasnym wiatem, tak e mona byo widzie na dalsz odlego. Co prawda owa jasno utrudniaa podkradanie si, ale bya dla nas korzystna z innego powodu. Przy monotonii pofadowanego terenu, gdzie wszystkie wzniesienia i obnienia midzy pagrkami byy do siebie podobne, nie przyszoby nam atwo okreli w ciemnoci miejsca, gdzie widzielimy Oglala, moglimy wic natkn si na nich cakiem niespodziewanie. Teraz nie musielimy si ju tego obawia. Od czasu do czasu podnosiem si ostronie na moment i rzucaem baczne spojrzenie za nasyp. Wtem dostrzegem na lecym po drugiej strome pagrku odcinajc si wyranie od horyzontu posta. A wic wystawili wartownika. Gdyby czerwonoskry nie patrz}'! wycznie w dal, skd oczekiwa pocigu, ale zlustrowa bliszy teren, niechybnie zauwayby nasz oddzia, jak przemyka si po drugiej stronie toru. Mimo to ufaem mdroci wodza Apaczw, ktry ju wiele razy zademonstrowa godne podziwu mistrzostwo w podchodzeniu przeciwnika. Po kilku minutach zobaczylimy czerwonoskrych, jak le bez ruchu na ziemi. Kawaek dalej trzymali sptane konie. Ta okoliczno bardzo utrudniaa niespodziewany napad, jako e zwierzta mog atwo zdradzi czyj obecno. W tym samym momencie zauwayem, jakie przygotowania poczynili Indianie dla zatrzymania pocigu. Kilka szyn zostao wyrwanych, a w poprzek toru pooono belki. Wzdrygnem si pomylawszy o losie, jaki niechybnie spotkaby pasaerw^ gdybymy nie przejrzeli zamiaru Indian. Posuwalimy si do przodu tak dugo, a nasze oddziay znalazy si dokadnie naprzeciw siebie. Wtedy przylgnlimy do ziemi, peni oczekiwania, z broni gotow do strzau.

Byoby lepiej, gdybymy to my przystpili do ataku, ale dyspozycje zostay ju wydane, zatem musielimy uzbroi si w cierpliwo. Gwnym zadaniem naszej grupy byo najpierw unieszkodliwienie wartownika, a mogem je powierzy jedynie Winnetou. W jasnym blasku ksiyca wartownik mg widzie najdrobniejszy szczeg otoczenia, a dziki panujcej naokoo ciszy usysze najlejszy szmer. Nawet gdyby udao si go zaskoczy, to aby unieszkodliwi go celnym ciosem noa, trzeba byo si wyprostowa, a wtedy musiao si zosta zauwaonym przez innych. Gdy tak biem si z mylami, jak rozwiza ten problem, zobaczyem nagle, jak zapada si pod ziemi, ale ju w nastpnej sekundzie sta wyprostowany w swej wczeniejszej postawie. Ten ruch zaj uamek sekundy, lecz natychmiast zrozumiaem, co oznacza. Teraz to ju nie Oglala trzyma wart, lecz Winnetou. Musia si z kim jeszcze podkra bezporednio do niego i w tym samym momencie, kiedy tamten schwyci wartownika za nogi i obali na ziemi, sprawiwszy, e nie mg wyda jednego dwiku, Winnetou wyprostowa si zastpujc wartownika. To bya znw jedna z jego godnych podziwu indiaskich sztuczek, przy ktrych bez wtpienia mg mu pomc jedynie Old Firehand. Nikt oprcz mnie nie zauway zajcia, a poniewa wrogowie trwali w bezruchu, musiao to uj take i ich uwagi. Najcisze zadanie mielimy szczliwie za sob, zatem w krtkim czasie moglimy spodziewa si ataku. I rzeczywicie, w chwil potem dostrzegem w pewnym oddaleniu za komi rzd ciemnych punktw, ktre posuway si do przodu i najwyraniej zamierzay zacieni si w pkole. Nie zauwaeni przez Indian, przysuwali si coraz bliej i bliej. Ju ju wydawao mi si, e uda si w peni zaskoczy wroga, gdy przelotne wiateko powdrowao w gr, a zaraz za nim rozleg si gony wystrza - kto nacisn spust. Oglala w mgnieniu oka zerwali si, a cho nie zauwayli jeszcze nacierajcego wroga, z szybkoci myli znaleli si w siodach, spili konie i pucili si galopem do nasypu kolejowego. Nie spodziewali si napadu, nie ustalili wic midzy sob postpowania na wypadek, gdyby taki nastpi, dlatego stwierdziwszy przewag biaych, 39 prbowali wycofa si w jakie bezpieczne miejsce i tam podj decyzj. Tego, e po drugiej stronie nasypu kry si podstp, nie mogli wiedzie, i teraz chodzio tylko o to, aby powstrzyma ich ucieczk.

- Have care! - krzyknem, gdy znaleli si od nas na odlego zaledwie kilku dugoci koni. - Celujcie w konie, a potem w gr! Miaem sztucer z dwudziestoma picioma kulami w magazynku, ktrego uywaem w w zalenoci od siy nieprzyjaciela. Ju przy pierwszej salwie Indianie skbili si, atakowani zewszd przez biaych. Ja pozostaem chwilowo na miejscu, aby z bezpiecznego oddalenia sa kul za kul. Rozgorzaa zacieka walka. Cho maej liczbie Indian udao si przedrze przez nasze linie i oddali na pewn odlego, wikszo z nich albo zostaa zrzucona przez zranione konie, albo nasza przewaga przeszkodzia im w ucieczce, a cho walczyli jak wcielone diaby, wiadomo byo, e skazani s na zagad. Pocztkowa chaotyczna bijatyka przeksztacia si stopniowo w atwiejsz do ogarnicia wzrokiem walk i nie zaangaowany obserwator miaby okazj obserwowa czyny, ktre nie powinny mie miejsca na cywilizowanej ziemi. Gromada robotnikw kolejowych rekrutowaa si, co zrozumiae, w przewaajcej czci z ludzi, ktrzy z niejednego pieca chleb jedli i zdobywali dowiadczenie w rnych okolicznociach, ale aden z nich nie dorwnywa w walce czerwonoskrym i tam, gdzie naprzeciw Indianina nie stao choby kilku z nich, ten zdobywa przewag i wkrtce miejsce pokryo si zabitymi, padajcymi pod silnymi ciosami tomahawkw. Jedynie trzej z nas, Old Firehand, Winnetou i ja, bylimy wyposaeni w t bro. Dawno odoyem sztucer i wczyem si do walki wrcz. Wraz z topniejc liczb wrogw robotnicy kolejowi, sdzc, e spenili swj obowizek, coraz czciej wycofywali si na bok, aby odpocz, zatem tym bardziej bya zaangaowana nasza reszta, jeli mielimy do koca rozprawi si z wrogiem. Winnetou znaem dobrze, nie zwracaem wic na niego uwagi, przedarem si za to w poblie Old Firehanda. Jego wygld przypomina mi tamtych dawnych bohaterw, o ktrych tak czsto czytaem z zachwytem jako chopiec. Old Firehand sta wyprostowany na szeroko rozstawionych nogach i dziery w potnych doniach topr, pod ktry inni naganiali mu Indian, a on jednym ciosem miady kilka gw. Dugie siwe, przypominajce 40 siano wosy powieway mu wok odkrytej gowy, a oblana wiatem ksiyca twarz zdradzaa tak rozkosz, e nadawao to jego rysom osobliwy wygld. Obok nas walczy jaki Indianin, ktry potrafi rozprawi si ze swymi przeciwnikami i utorowa sobie drog, chcc uj losowi, jaki spotka jego

wspbratymcw. Wanie powali na ziemi ostatniego stojcego mu na drodze biaego, gdy nieoczekiwanie stan przed nim nowy nieprzyjaciel. By to Winnetou. - Paranoh! - zawoa, chocia zgodnie z obyczajem indiaskim zwykle nie otwiera ust podczas walki. - Czy pies Atabaskw chce by lepszy od Winnetou, wodza Apaczw? Usta ziemi wypij jego krew, szpony spw rozerw ciao zdrajcy, a jego skalp bdzie zdobi pas Apacza! Odrzuci tomahawk, wyrwa n zza ozdobionego skalpami pasa i chwyci biaego wodza za gardo, ale nie pozwolono mu zada miertelnego ciosu. Kiedy wbrew zwyczajowi z gonym krzykiem rzuci si na Oglala, Old Firehand rzuci popieszne spojrzenie na wroga, a mimo e byo ono przelotne, dojrza twarz, ktrej nienawidzi kadym wknem swego ciaa, ktrej szuka ze strasznym nateniem, acz na prno, przez dugie, dugie lata, a teraz nieoczekiwanie stana przed jego oczyma. - Tim Finnetey! - krzykn, rozsun rkami Indian jak dba trawy, przyskoczy do Winnetou i chwyci jego podniesion do ciosu do. - Wstrzymaj si, bracie, ten mczyzna naley do mnie! Paranoh wyranie zaskoczyo, gdy usysza swe prawdziwe imi. Nie rzuciwszy okiem na Old Firehanda, wyrwa si z rk Winnetou, i jak strzaa rzuci si do ucieczki. W mgnieniu oka i ja uporaem si z Indianinem, z ktrym walczyem, i puciem si w lad za uciekajcym. Co prawda nie miaem z nim osobistych porachunkw, ale jako organizator planowanego napadu zasuy na kul, wiedziaem poza tym, e jest miertelnym wrogiem Winnetou, a ostatnie spojrzenie przekonao mnie, e Old Firehandowi bardzo zaley na jego osobie. Obydwaj rwnie natychmiast rzucili si w pocig, ale wiedziaem, e nie zdoaj zmniejszy przewagi, jak mam nad nimi, musieli oczywicie zauway, e maj do czynienia z nie lada biegaczem. Chocia Old Firehand, wedug tego, co o nim syszaem, mia by mistrzem we wszelkich 41 umiejtnociach, jakich wymaga ycie s wemiana, to ju dawno poegna si z latami, ktre sprzyjaj takim zawodoom. Winnetou te zreszt czsto przyznawa, e nie moe za mn nady. Ku swemu zadowoleniu zauwayeism, r. Paranoh popeni bd, nie rozoywszy odpowiednio si. Ucieka ww pojochu, w swym wzburzeniu nie stosujc zwykej taktyki Indian, aby ufacieh zygzakiem, gdy tymczasem ja kontrolowaem oddech i prbowaem oooszc^dza siy. Majc na uwadze wasn wytrzymao to zwalniaem, to zimiownizyspieszaem, przerzucajc ciar ciaa z jednej nogi na drug.

Tamci dwaj zostawali coraz bardziliiej wttyle, tak e nie syszaem ju ich oddechw, ktre pocztku dochodziy v myih uszu. Naraz rozbrzmia z do duej odlegoci gos Winnetou: - Old Firehand moe stan! Moj nkody biay brat zapie i zabije t ropuch Atabaskw. On ma nogi bwzzy i nikt nie zdoa mu uj. Mimo e ten okrzyk bardzo mi poiochldiii, nie mogem si obejrze, aby stwierdzi, czy zapalczywy myliwy do.otrzmiuje mu kroku. Co prawda wieci ksiyc, ale przy jego zwodniczymi Haiku nie mogem spuci uciekajcego z oka. Na razie nie zbliyem si do niegoo. anna krok, ale gdy zauwayem, e jego prdko maleje, przypieszyem i i w nrtkim czasie biegem tam blisko za nim, e syszaem jego sapanie. Nie:: miaem przy sobie adnej broni oprcz dwch rewolwerw, lecz wczeniej wy;v strzUaem wszystkie kule, i noa myliwskiego, ktry teraz wycignem. . Tonahawk przeszkadza mi w biegu, . dlatego wyrzuciem go ju po pierws27=ych paru krokach. \ cigany raptem uskoczy w bok, alfilaynw penym pdzie go min, a po- i tem chcia mnie napa od tyu. Byemu jecnak przygotowany na ten manewr i w tym samym momencie skrciem - -w jiggo stron, tak e zderzylimy si z caej siy i zdoaem przy tym zagllebi n a po rkoje w jego ciele. \ Zderzenie byo tak silne, e obaj upalilimy na ziemi. On ju si nie 1 podnis, gdy tymczasem ja w okamgnieniu zerwaem si, jako e nie mo- ! gem wiedzie, czy cios by miertelny.v. Poi-iewa si nie rusza, odetchnem gboko i wycignem n. Nie by pierwszym wrogiem, ktn-ego pokonaem, moje ciao pamitao nie zawsze szczliwie zakoczone ULitaraki z pozostajcymi w zayoci z walk mieszkacami amerykaskich i stepw. Tym razem jednak lea przede mn biay i nie mogem si pozby uczucia, e mi duszno. W kadym razie zasuy na mier, zatem nie byo potrzeby go aowa. Zastanawiajc si nad tym, jakie trofeum na znak mego zwycistwa powinienem wzi, usyszaem za sob czyje kroki. Rzuciem si na ziemi, ale nie miaem powodu do obaw, bo by to Winnetou, ktry zdjty przyjacielsk trosk przybieg tu za mn i teraz stan obok. - Mj brat jest szybki jak strzaa Apaczw, a jego n nigdy nie chybia celu. - Gdzie Old Firehand?

- On jest silny jak niedwied w czas nieycy, ale jego stop wstrzymaa rka lat. Czy mj brat nie chce przyozdobi si skalpem Atabasa? - Podaruj go memu czerwonemu przyjacielowi. Trzema ciciami skra gowy zabitego zostaa oddzielona od czaszki. Odwrciem si, gdy nie chciaem, aby ta procedura mn poruszya, jako e wydao mi si, i kilka czarnych punktw zblia si powoli do nas. - Winnetou pooy si na ziemi i bdzie broni skalpu biaego wodza. Nadchodzcy zbliali si z rzucajc si w oczy ostronoci; byo to mniej wicej p tuzina Oglala, najwyraniej tych, ktrzy nam uciekli... Teraz wracali, aby zetrze si z nami i odszuka swoich. Z boku podkrada si Apacz, posuwajc si przy ziemi. Podyem za nim, odgadujc jego zamiar. Old Firehand ju dawno powinien by by z nami, ale prawdopodobnie, straciwszy Wnnetou z oczu, obra faszywy kierunek. Teraz zauwaylimy, e zbliajcy si prowadz za cugle konie. W ten sposb w kadej chwili byli gotowi do szybkiej ucieczki, dla nas wszake ta okoliczno moga okaza si niebezpieczna, musielimy wej w posiadanie tych zwierzt. Dlatego zatoczylimy uk, dziki ktremu konie musiay si znale za nimi, a przed nami. W takiej odlegoci od waciwego pola walki naturalnie nie podejrzewali zabitego, wydali wic zdziwione hugh, gdy zobaczyli przed sob bezwadne ludzkie ciao. Gdyby wiedzieli, e a tu si zapdzi, z pewnoci przybiegliby mu na pomoc, wygldao jednak na to, e myl, i zraniony wydosta si z tumultu i przyczoga a tutaj. Bezzwocznie schylili si nad nim, a kiedy rozpoznali go, widzc w dodatku, jak zosta oszpecony, z ich ust wydobyo si wcieke wycie. By to stosowny moment dla nas. W mgnieniu oka poapalimy konie, ktre rozbiegy si na wszystkie strony, wskoczylimy na ich grzbiety 43 i ruszylimy pdem z powrotem. Nie zaleao nam na walce; wystarczyo, e uszlimy potrjnie liczniejszemu wrogowi, a oprcz skalpu wrogiego wodza przyprowadzilimy jeszcze zdobyczne konie. Ze zrozumia przyjemnoci mylaem o zdumionych twarzach, jakie musieli mie oszukam, i nawet zawsze taki powany Winnetou nie mg si powstrzyma od wesoego Uff. Jednoczenie wszake wzrosa nasza troska o Old Firehanda. Przecie tak samo jak my powinien by si spotka z Indianami, ktrzy wczeniej uciekli w rozsypce.

Nasza troska o niego okazaa si uzasadniona, jako e wracajc nie znalelimy go w miejscu napadu, cho od naszego rozdzielenia si musiao upyn sporo czasu. Walka bya skoczona, zajto si teraz opatrywaniem rannych i znoszono trupy. W pobliu miejsca, gdzie leay wyrwane szyny, wysoko w gr wystrzelay pomienie dwch ognisk, dajc potrzebne wiato i suc jednoczenie za sygna dla obsady pocigu. - Wrcilicie! - krzykn w naszym kierunku maszynista. Zranione rami obwiza chustk, wysuwajc do nas na powitanie zdrow praw do. - Dzielnie si spisalicie, stary! - rzek do Winnetou. - Nigdy nie dowierzaem Indianom, bd wic mia co opowiada! Dokd prowadzi wasza cieka? - Winnetou idzie zobaczy potny szczep bladych twarzy - odpar zapytany. - Zatem nie zapominjcie i do Waszyngtonu, miasta wielkiego ojca, ktremu napisz o dzielnym, dobrym wodzu Apaczw. - Winnetou zobaczy si z nim i przekae mu yczenia od czerwonych ludzi. - On wysucha sw naszego brata i odpowie z mdr dobroci. Ale gdzie podziewa si Old Firehand, ktrego widziaem biegncego za wami? - Mj biay brat zgubi lad czerwonego mczyzny i natkn si na nowego wroga. Apacz pjdzie go szuka ze swym modym przyjacielem. I ja te miaem taki zamiar, wic bez zbdnych sw przyczyem si wic do Indianina. Doprowadziwszy do porzdku i naadowawszy na nowo bro, odprowadzilimy zdobyczne konie w bezpieczne miejsce, po czym ruszylimy w kierunku, z ktrego dopiero co przybylimy. 44 Ksiyc rzuca blade, zdradliwe wiato na rozcigajc si przed nami rwnin. Za nami strzelay w gr pomienie obu ognisk, a na wschodzie w zasigu wzroku pojawio si ostre wiato zbliajcego si parowozu. Wze, ktry nas na przecig kilku kwadransw zwiza z cywilizacj, byt chyba tylko lekko zadziegnity, a jeszcze bardziej rozluni si w momencie, edy wyruszalimy w niepewn i pen niebezpieczestw noc. Mino par dni. Nasza szczliwie odbyta droga powrotna prowadzia przez tereny zamieszkane przez wrogie szczepy i dopiero teraz, kiedy niebezpieczestwa mielimy ju za sob, moglimy wypocz do woli. Nasze strzelby w ostatnich dniach milczay, aby przez huk wystrzaw nie zwraca uwagi czerwonoskrych, ale nie cierpielimy niedostatku, jako e dostalimy na stacji, gdzie tymczasowo mieszkali robotnicy kolejowi, wystarczajc ilo prowiantu. Wanie w tej chwili Old Firehand wyla reszt zawartoci wzitej ze sob butelki rumu do gorcej

wody i skosztowa z wyranym zadowoleniem rzadko spotykanego na tych szerokociach napoju. Winnetou trzyma wart i wanie wrci z obchodu do ogniska. Old Firehand wrczy mu parujcy kubek. - Czy mj brat nie zechce usi przy ogniu? cieka Arapahw nie prowadzi do tego miejsca. - Oko Apacza jest zawsze otwarte, on nie dowierza nocy, poniewa jest ona kobiet. Pocignwszy z przyjemnoci dugi yk, znikn znw w ciemnoci. - Nienawidzi kobiet - rzuciem, aby da pocztek jednej z owych poufaych rozmw, ktre, wiedzione pod migoczcymi gwiazdami, na dugo pozostaj w pamici. Old Firehand otworzy wiszcy na szyi futera, wyj z niego przechowywan tam pieczoowicie krtk fajk, nabi j i zapali. - Tak uwaacie? Moe jednak nie. - Jego sowa zdaj si o tym wiadczy. 45 - Zdaj si, - skin gow stary myliwy - ale jest inaczej. Bya kiedy jedna, o ktr walczy z czowiekiem i diabem, i od tego czasu znikno z jego pamici sowo squcm. - Dlaczego nie zaprowadzi jej do swego wigwamu? - Kochaa innego. - Indianin nie ma zwyczaju o to pyta. - Ale to by jego przyjaciel. - A nazwisko tego przyjaciela? - Teraz zwie si Old Firehand. Zdziwiony utkwiem wzrok w niebie. Stanem przed jedn z owych katastrof, ktrych jest wiele na Zachodzie, a ktrym bohaterowie i wydarzenia nadaj w gwatowny i wyrazisty charakter. Naturalnie nie miaem prawa wypytywa, ale ch poznania dalszego cigu musiaa si wyranie odbi na mojej twarzy, gdy po chwili Old Firehand odezwa si: - Zostaw przeszo w spokoju, czowieku. Chc ci opowiedzie o niej, naprawd, mimo twego modego wieku jeste bowiem jedynym, ktremu j zdradz, jako e w tym krtkim czasie, ktry spdzilimy razem, bardzo ci polubiem. -Dzikuj, sir! Czy wolno mi powiedzie, e ja rwnie?

- Wiem to, dowiedlicie tego w zupenoci, a bez waszej pomocy bybym tamtej nocy stracony. W gorczce, jak wywoa we mnie widok Tima Finneteya, zgubiem wasz lad, a e niedawno strzaa zrania mnie w nog, nie mogem nady za wami i wpadem, uzbrojony jedynie w n, midzy watah skradajcych si Oglala. Do niej doczyli pniej ci, ktrym zabralicie konie. Byem w poaowania godnym stanie i krwawiem jak trafiony wieloma strzaami baw, kiedy przyszlicie. - To musi by powiedziane, sir. Synowi innej matki odwaga uciekaby w nogi i byby cakowicie zadowolony, gdyby tylko zdoa uj z yciem. - Pah, jeszcze nigdy aden czerwonoskry nie mg powiedzie, e Old Firehand pokaza mu plecy. Zoci mnie jedynie, e sam nie mogem wyrwna rachunkw z Timem Finneteyem, a dabym uci sobie rk za to, aby ten otr posmakowa mego elaza. Przy tych sowach zwykle tak spokojna i otwarta twarz mwicego przybraa wyraz niewysowionej goryczy, i kiedy tak lea przede mn z byszczcymi zajadoci oczyma, mylaem, e owe wspomniane porachunki z tym Paranohem vel Finneteyem musiayby by absolutnie wyjtkowe. Kiedy w noc napadu szukalimy Old Firehanda, znalelimy go walczcego z przewaajc liczb Indian, a otrzymane wtedy rany przy braku opieki niechybnie sprowadziyby na niego w krtkim czasie mier. Na szczcie zatrzymany pocig oznacza przychodzcy w por ratunek i z radoci skorzystalimy z wypowiedzianego przez maszynist zaproszenia, aby jecha do najbliszego, a zarazem najdalej wysunitego na zachd kierownictwa robt kolei i tam czeka na wyzdrowienie rannego. w powrt do zdrowia nastpi szybciej, ni oczekiwalimy, zatem wyruszylimy po stosunkowo krtkim czasie, aby podj nasz przerwan wdrwk. Najpierw mielimy przedrze si w okolice zamieszkane przez Arapahw i Paunisw a do Mankizity, na ktrej brzegu Old Firehand posiada twierdz, jak si wyrazi. Mielimy j osign w krtkim czasie, poniewa ju przedwczoraj przepynlimy Kehupahan. Tam mielimy odpocz przez par dni, a potem poprzez ziemie Dakotw i psi preri prbowa dotrze do jezior. Miaem nadziej, e podczas tego pobytu nadarzy si okazja zajrzenia w przeszo Old Firehanda, a, e rzadko zmieniam zdanie, trwaem w milczeniu, dorzucajc tylko gazi do ognia. Przy jednym z takich ruchw w wietle pomieni bysn na moim palcu

piercie. Mimo i trwao to uamek sekundy, bystre oko Old Firehanda dostrzego may zoty przedmiot. Ze zdziwion min podnis si ze swego wygodnego legowiska. - Co to za piercie nosicie na palcu, sir? - To pamitka po jednej z najstraszniejszych godzin w mym yciu. - Dacie mi go obejrze? Speniem jego yczenie. Sign po niego z widocznym popiechem i jeszcze nie zdy mu si dobrze przyjrze, a ju zabrzmiao pytanie: - Od kogo go macie? By niesamowicie podniecony i na moj odpowied, e otrzymaem go w New Yenango od pewnej modej damy, wybuchn: - W New Venango? Bylicie u Forstera? Widzielicie Ellen? Mwicie o jakiej strasznej godzinie, jakim strasznym nieszczciu! 47 - Przygoda, podczas ktrej ja i mj dzielny Swallow znalelimy si w powanym niebezpieczestwie. Grozio nam, e upieczemy si ywcem - odparem wycigajc rk po piercie. - Zostawcie go! - broni si. - Musz wiedzie, jak weszlicie w jego posiadanie. Mam wite prawo do niego, wiksze ni jakakolwiek inna istota ludzka! - Usidcie spokojnie, sir. Gdyby kto inny odmwi mi zwrotu piercienia, wiedziabym, jak go do tego zmusi. Warn jednake chc opowiedzie o nim co bliszego, a wy mi chyba potem udowodnicie wasze prawo do niego. - Wiedzcie te, e ten piercie w rce mczyzny, ktremu mniej ufam ni wam, mgby oznacza wyrok mierci na niego. Awic opowiadajcie! Zna Ellen, znal take Forstera, a wzburzenie, w jakim si znajdowa. wiadczyo o wielkim zainteresowaniu tymi osobami. Miaem sto pyta na kocu jzyka, ale stumiem je w sobie i rozpoczem swoj opowie o spotkaniu z cudown, zagadkow dziewczyn, ktrej portret tak mocno odcisn si w mej pamici, e myl o niej potrafiem odsun jedynie na krtkie chwile. Lea oparty na okciach naprzeciwko mnie, ognisko midzy nami, a w kadym z jego rysw malowao si napicie, z jakim ledzi tok mej opowieci. Z minuty na minut przysuchiwa si z coraz wiksz uwag, a gdy doszedem do momentu, kiedy przemoc wsadziem j przed sob na konia, zerwa si i krzykn: - Czowieku, to by jedyny sposb, aby j uratowa! Dr o jej ycie! Szybko, szybko, mwcie dalej!

Daem si ponie wspomnieniu tamtych strasznych chwil i ywo odmalowaem sytuacj. Old Firehand zblia si do mnie coraz bardziej ibardziej, jego wargi otwary si, jakby chcia wypi kade moje sowo, jego szeroko otwarte z wraenia oczy wisiay na mych ustach, a ciao przyjo pozycj, jak gdyby sam siedzia na galopujcym Swallowie, rzuci si w spienione nurty rzeki i wspina potem w strasznym lku o lub istot na strom, poszarpan cian skaln. Dawno ju chwyci moje rami i ciska je niewiadomie, tak e niemal zaciskaem zby z blu, a jego oddech, by gony, wrcz jczcy. . - Heavens\ - zawoa wydychajc dugo powietrze, kiedy usysza, e szczliwie dotarem z ni na brzeg przepaci, w bezpieczne miejsce. 48 -To bylo straszne, przeraajce! Czuem taki strach, jak gdyby to me wasne ciao znalazo si w pomieniach, a przecie dowiedziaem si ju wczeniej, e udao siej wam uratowa, gdy inaczej nie mogaby wam da swego piercienia. - Nie zrobia tego, mimo woli cignem jej go z palca, a ona nie zauwaya straty. - W takim razie powinnicie koniecznie odda cudz wasno wacicielce. - Chciaem to zrobi, lecz mi ucieka. Co prawda podyem za ni, ale zobaczyem j znowu dopiero nastpnego ranka w towarzystwie rodziny, ktra usza mierci, jako e jej dom pooony jest w najwyszym punkcie wwozu, a poar rozprzestrzenia Si w d rzeki. - I wtedy powiedzielicie jej o piercieniu? - Nie, nie dopucia mnie do siebie, a wic naturalnie udaem si swoj drog. - Taka ona jest, tak, taka jest! Nie istnieje nic, czego by nienawidzia bardziej ni tchrzostwa, a miaa was za osob tchrzliw. Co si stao z Forsterem? - Syszaem, e tylko jedna rodzina usza tam z yciem. Morze pomieni, jakim wypeniona bya kotlina, pochono wszystko, co znalazo si w jego zasigu. -To straszna, nawet zbyt straszna kara za zreszt niepotrzebny i aosny zamiar, aby spuszcza rop i w ten sposb windowa jej cen! - Wy te go znalicie, panie? - spytaem. - Byem par razy u niego w New Yenango. Ten dumny, chciwy czowiek mia powd, aby przynajmniej ze mn obchodzi si grzeczniej. - I widzia pan u niego Ellen? - Ellen? - powiedzia z osobliwym umiechem na swej znw spokojnej twarzy, Tak, u niego i w Omaha, gdzie ma brata, i jeszcze gdzie indziej.

- Chyba moglibycie opowiedzie mi o tej dziewczynie. - Mog, ale nie teraz, nie teraz. Wasza opowie tak mn wstrzsna, e nie czuj si usposobiony do takiej rozmowy, ale w stosownym czasie dowiecie si o niej wicej, to znaczy naturalnie tyle, ile sam o niej wiem. Nie mwia wam, e chce do Yenango? 49 - Tak. Chciaa zobaczy ojca. - Tak. tak, tak robi przez te wszystkie lata. A wic uwaacie, e rzeczywicie usza cao z niebezpieczestwa? - Z ca pewnoci. - Widzielicie j strzelajc? - I to znakomicie, jak wamju mwiem. Musiaa odebra cakiem niezwykle wychowanie. - Tak to i byo. Jej ojciec jest starym owc skalpw. Nie odla jednej jedynej kuli, ktra by nie odbya drogi midzy dwoma szczepami indiaskimi. Od niego nauczya si mierzy z broni, a jeli mylicie, e nie umie tego wykorzysta w stosownym czasie i we waciwym miejscu, to jestecie w wielkim bdzie. - Gdzie jest jej ojciec? - Bdzie wkrtce tutaj i chyba wolno mi powiedzie, e si troch znamy. Moliwe, e wam pomog go pozna. - Gdybycie zechcieli to uczyni, sir! - zawoaem zrywajc si zmiejsca. - Zobaczymy. Zasuylicie na to, aby wam podzikowa. - Och, nie to miaem na myli! - Rozumie si, rozumie si, przecie was znam, ale macie jej piercie. Zobaczycie pniej, gdy go wam zwrc, co to oznacza. A teraz przyl tu Apacza, czas jego warty min. Zdrzemnijcie si nieco, abycie rano byli rzecy. Wsidziemy jutro na nasze szkapy, jako e czekaj nas dwa dni podry. - Dwa? Czy nie mielimy jutro rano jecha tylko do Greenpark? -Zmieniem zamiar, goodnight1. - Good night\ Nie zapomnijcie mnie obudzi, ebym was zluzowa. - pijcie! Mog to dla was uczyni, e bd mia oczy otwarte, bo i wy duo zrobilicie dla mnie. Czuem si dziwnie. Nie wiedziaem, co mam myle o tej rozmowie, i kiedy tak leaem, przez gow przemykao mi tysice przypuszcze, a adne nie wydawao mi si uzasadnione. Jeszcze dugo potem, jak Winnetou wrci i zawin si do snu w derk,

przewracaem si niespokojnie zboku na bok. Opowiadanie wzburzyo mnie, przed oczyma mej duszy wci od nowa stawa ze wszystkimi szczegami w straszny wieczr, midzy 50 tamtymi przejmujcymi zgroz wydarzeniami pojawia si raz po raz Old Firehand, a w ostatnich chwilach midzy jaw i snem dwiczay mi jeszcze w uszach jego sowa: ..pijcie, do ju dla mnie uczynilicie. Kiedy zbudziem si nastpnego rana, zorientowaem si, e jestem sam przy ognisku. Jednak ci dwaj nie mogli by daleko, nad pomieniami bowiem wisia may blaszany kocioek z wrzc wod, a obok kawaka niedwiedziego jzyka, ktry pozosta z kolacji, lea otwarty woreczek z mk. Wypltaem si z koca i zszedem do wody, aby si umy. Stali tam, pogreni w oywionej rozmowie, a ich ruchy, kiedy mnie zobaczyli, powiedziay mi, e to ja byem przedmiotem pogawdki. W krtki czas potem bylimy gotowi do drogi i ruszylimy rwnolegle do Missouri, odlegej std o jakie dwadziecia mil, w kierunku, ktry mia nas doprowadzi do doliny Mankizity. Dzie wsta chodny. Jechalimy rwno, a poniewa na ostatnim odcinku drogi oszczdzalimy wierzchowce i dobrze je karmilimy, moglimy teraz zostawi za sob spory kawaek zielonej przestrzeni. Osobliwa bya zmiana, jak zauwayem dzi w odnoszeniu si moich towarzyszy do mnie. Przedtem obaj traktowali mnie protekcjonalnie, jak dwaj starzy, dowiadczeni opiekunowie odnosz si do swego niby ju wyuczonego, a przecie cigle jeszcze zielonego w wielu sprawach podopiecznego. Teraz natomiast obdarzali mnie wyranymi wzgldami, mona powiedzie szacunkiem, i wydawao mi si. e w ich spojrzeniach, jakie od czasu do czasu posya jeden drugiemu nad m gow, jest co podobnego do niemiaej tkliwoci. Rzucao si w oczy, z jakim szacunkiem i oddaniem ci dwaj mczyni odnosili si do siebie, jak dwaj bracia, ktrzy poprzez wizy krwi czuli si ze sob zespoleni kad czsteczk swego ciaa. Nie mogli si ju bardziej troszczy o siebie, a teraz mi si zdawao, e owa dwustronna troska zacza otacza take moj osob. Kiedy poudniow por zatrzymalimy si na spoczynek i Old Firehand poszed na rekonesans, aby zlustrowa otoczenie naszego obozowiska, a ja wycigaem prowiant, Winnetou pooy si obok i rzek: - Mj brat jest odwany jak wielki leny kot i milczcy jak usta skay.

Nie odezwaem si na ten osobliwy wstp do rozmowy. 51 - Wyrwa z pomieni Kwiat Sawanny, a nie powiedzia o tym Winnetou, swemu przyjacielowi. - Jzyk czowieka - odparem na to - jest jak n w pochwie: tnie, jest ostro zakoczony i nie nadaje si do zabawy. - Mj brat jest mdry i ma racj, jednak Winnetoujest zasmucony, kiedy serce jego modego przyjaciela zamyka si jak kamie, wktrego onie ukute s ziarna zota. - Czy serce Winnetoujest otwarte dla ucha swego przyjaciela? - Czy nie zdradzi mu wszelkich tajemnic prerii? Czy nie nauczy go rozpoznawa i tropi lady, rzuca lassem, zdejmowa skalpy i robi tego wszystkiego, co musi umie wielki wojownik? - Winnetou to uczyni, ale czy powiedzia o Old Firehandzie, posiada- 'j jcymjego dusz, i o kobiecie, ktrej pami nie umara w jego sercu? - Winnetou j kocha, a mio nie mieszka na jego wargach. - Wic teraz Apacz chyba ju wie, dlaczego jego brat nie wspomnia o dziewczynie, ktr nazwa Kwiatem Sawanny. - Czy obdarzy j sw mioci? - Winnetou to powiedzia. - Jest godna, aby zabra j do swego wigwamu, a Apacz da wam wielkie lekarstwo, ktre czyni szczliwym, chroni przed kadym niebezpieczestwem i atakami zych duchw. - Mj brat widzia Kwiat Sawanny? - Nosi jna rkach, pokazywa jej kwiaty na ce, drzewa w lesie, ryby w rzece i gwiazdy na niebie, nauczy j napina uk i wysya strza, dosiada dzikiego rumaka, podarowa jej jzyk czerwonych mw, a na kocu da jej do rki bro, ktrej kula zabia Ribann, crk wodza Assiniboinw. Spojrzaem na niego zdumiony. witao we mnie przeczucie, ale nie wayem si go ubra w sowa, cho moe bym to i zrobi, gdyby wanie nie wrci Old Firehand i nie skierowa naszej uwagi na przygotowanie posiku. Jednake podczas tej czynnoci musiaem stale myle o sowach Winnetou, z ktrych, po poczeniu ich z tym, co usyszaem od Ellen, niemal wynikao, e jej ojcem jest Old Firehand. Jego zachowanie poprzedniego wieczoru w czasie mej opowieci zgadzao si w kadym razie z tym

przypuszczeniem. ale mwi o tym ojcu jak o osobie trzeciej i nie powiedzia nic takiego, co by mogo zmieni me przypuszczenie w silne przekonanie. 52 Po kilku godzinach wypoczynku wyruszylimy ponownie. Nasze konie, jakby czujc, e przed nimi ley miejsce wielodniowego wypoczynku, biegy rwnym kusem i odbylimy spory kawaek drogi. Wreszcie w zapadajcym zmierzchu pojawio si przed nami wzniesienie, za ktrym leaa dolina Mankizity. Teren zacz si teraz wznosi i wjechalimy w wwz, ktry, jak mi si wydawao, musia biec prostopadle do biegu rzeki. - Stj! - rozlego si nagle zza porastajcych zbocze krzakw baweny, a midzy gaziami pojawia si lufa wycelowanej w nas strzelby. Haso? - Odwaga! - Odzew? - Milczca! - rzuci Old Firehand, przeszukujc bacznym spojrzeniem zarola. Przy ostatnim sowie gazie rozchyliy si i wyszed z nich mczyzna, na ktrego widok nie mogem powstrzyma si od umiechu. Spod aonie zwisajcego ronda filcowego kapelusza, ktrego wiek, barwa i ksztat zabiyby wieka nawet najprzenikliwszemu mylicielowi, z gstwiny spltanej, przetykanej nitkami siwizny czarnej brody wyglda nos wprost przeraajcych rozmiarw, taki, e mgby suy jako gnomon zegara sonecznego. Oprcz tego marnotrawnie wyposaonego organu wchu wrd bujnego zarostu widoczne byy jedynie mae mdre oczka, ktre wydaway si obdarzone wyjtkow ruchliwoci, a teraz przebiegle wdroway od jednego do drugiego z nas trzech. Ta osobliwa gowa wieczya ciao, a po kolana niewidoczne dla naszych oczu, tkwio bowiem w starej skrzanej kurtce myliwskiej, najwyraniej uszytej dla znacznie postawniejszej osoby. Maemu czowieczkowi stojcemu przed nami nadawaa ona wygld dziecka, ktre dla zabawy przebrao si w szlafrok swego dziadka. Z tego wicej ni za dugiego okrycia wyglday chude, przypominajce ksztatem sierp nogi w wystrzpionych legginsach, tak sdziwych, e naleao je wyrzuci z dziesi lat wczeniej, i pozwalajcych ze szczegami obejrze indiaskie buty po kolana, w ktrych w caej okazaoci jawia si bieda ich waciciela. W rce trzyma star strzelb, ktrej dotknbym tylko z najwiksz ostronoci, a gdy z powag zmierza w nasz stron, wydao mi si, e mam przed sob najzoliwsz karykatur polujcego na prerii myliwego.

- Sam Hawkens! - krzykn Old Firehand. - Czyby twoje oczka tak osaby, e dasz ode mnie hasa? 53 sobie pozwoli tylko w takim zamknitym ze wszystkich stron miejscu. W ktrym momencie zauwayem, e Winnetou zsiad z konia i go rozsioda, a potem da mu lekkiego klapsa w zad, nakazujc w ten sposb zatroszczy si o kolacj dla siebie. Potem zarzuci siodo, uzd i koc na rami i odszed, nie zaszczycajc stojcych naokoo jednym spojrzeniem. Poniewa nasz przewodnik by teraz zbyt zajty, aby troszczy si o nas, poszedem za jego przykadem, rozsiodaem dzielnego Swallowa i zbywajc krtko ciekawskich ruszyem obejrze miejsce, w ktrym si znalazem. Tutejsze masy skalne zostay przy tworzeniu si pasma grskiego wyrzucone z plutoniczn si jak baka mydlana, ktra spaszczywszy si przybraa ksztat wydronej, otwartej ku grze pkuli, podobnej do zapadego krateru olbrzymiego wulkanu. Powietrze i wiato, wiatr i pogoda miay swj udzia w rozkruszeniu twardego podoa, torujc drog wegetacji rolinnej. Zbierajce si masy wody przedary si z jednej strony przez masy skalne, zlewajc si w potok, ktry dzi by nam przewodnikiem. Wybraem dla mego spaceru obrzee kotliny i szedem teraz midzy kpami zaroli a najczciej prostopad, a w niektrych nawet zwisajc cian skaln. Zauwayem w niej liczne, zasonite skrami zwierzt otwory, ktre prowadziy do prowizorycznych pomieszcze mieszkalnych, jakich potrzebowaa kolonia myliwych. Musiaa si ona skada z wikszej liczby osb, ni wydawao nam si na pocztku. Mogem o tym wnosi z liczby squaws, ktre dojrzaem podczas mej wdrwki. Wikszo mczyzn z pewnoci bya na owach i miaa wrci dopiero z pocztkiem zimy, a ta miaa nadej niedugo. Wdrujc ujrzaem na jednej, wydawaoby si, nie do zdobycia skale may, szaas wzniesiony z skatych gazi. Musia si stamtd rozciga widok na ca kotlin, postanowiem si wic tam wspi. Wkrtce natrafiem jeli nie na ciek, to na odcinite w podou lady stp, i podyem za nimi. Miaem jeszcze do odbycia krtki odcinek, gdy z wskiego niskiego otworu sucego za drzwi wysun si czowiek. To chyba nie moje nadejcie wycigno na zewntrz, poniewa na razie mnie nie zauway. Odwrcony plecami, podszed na skraj turni i osoniwszy oczy rk spojrza w przepa.

Mia na sobie kolorow koszul myliwsk z mocnego materiau, legginsy ozdobione przy zewntrznym szwie frdzlami od bioder a po kostki i mae mokasyny, bogato obszyte szklanymi paciorkami i kolcami 56 jeozwierza. Gow owin niczym turbanem purpurow chust, a w miejscu zwykego pasa nosi szarf tej samej barwy. Kiedy postawiem stop na maej platformie, usysza szelest mych krokw i odwrci si szybko. By to prawda czy zudzenie? Przede mn sta przedmiot mych marze, uczu i myli, cel mych wszystkich nadziei i ycze. W przypywie niepowstrzymanej radoci krzyknem: - Czy to moliwe?! Ellen! - i szybko postpiem w jej stron. Ale jej oczy byy powane i zimne. Staa dumna i nieruchoma w mskim ubraniu, do ktrego w kadym razie nie bya nawyka, i aden rys jej opalonej twarzy nie zdradza radosnego poruszenia mym przybyciem. - Gdyby to nie byo moliwe, nie spotkalibycie mnie tu, sir. Ale to chyba ja mam wiksze prawo do zadawania pyta. Z jakiej przyczyny pozwolono wam wej do naszego obozu? Jak strumie lodowatej wody studzi rozpalone ciao, tak jej sowa podziaay na mj zachwyt, e znw widz t cudown dziewczyn. - Pshaw\ - rzuciem jedynie w odpowiedzi, a zabrzmiao to zimniej i obojtniej, ni si spodziewaa, odwrciem si do niej plecami i ostronie zaczem schodzi na d. Zaskoczony obnayem swe najskrytsze i najwitsze uczucia, a teraz przeywaem upokorzenie, ktre zranio mnie bardziej, ni mogaby to uczyni strzaa Indianina. Gorycz, jak teraz czuem, bya cakiem inna ni ta, ktr odczuwaem tamtego wieczoru, kiedy mnie tak zdecydowanie odepchna od siebie. A wic nie myliem si w mych przypuszczeniach. Bya crk Old Firehanda, a i wszystko inne stopniowo stawao si dla mnie jasne. Nigdy nie uwaaem za moliwe, aby kobieta, istota tak pikna i delikatna jak ta, ktrej nieobce byy przyjemnoci i denia cywilizowanego ycia, moga je zamieni na pen niebezpieczestw i wyrzecze egzystencj na tym pustkowiu. e tak si jednak stao, musiay by po temu szczeglne przyczyny. Bez wikszego trudu zoyem w cao posiadane okruchy informacji. Trudniej mi byo wszake wytumaczy sobie ow wyran niech, jak, wyjwszy pierwsze chwile naszej znajomoci, nieodmiennie mi okazywaa. Przekonanie Old Firehanda, e ma mnie za tchrza, zgadzao si cakowicie z jej wypowiedzi, lecz

absolutnie nie umiabym powiedzie, w czym waciwie to tchrzostwo si objawio. Lepszy znawca ludzi ni ja wtedy bez wtpienia szukaby przyczyn jej zachowania gdzie indziej, ale ja za mao 57 byem obznajomiony z tajnikami kobiecego serca, aby odnale prawdziwy powd. *** Zapad wieczr. Na rodku rwniny stanowicej dno osobliwego kota rozpalono strzelajce w gr pomieniami olbrzymie ognisko, a wok niego zebrali si wszyscy obecni mieszkacy obozu. Ellen, ktra, jak wkrtce zauwayem, pod kadym wzgldem miaa takie same prawa jak mczyni, zaja miejsce wrd myliwych, miaem jednak wraenie, e nie jest zbytnio poruszona nastpujcymi szybko po sobie opowieciami o przygodach. Patrzya rozmarzona w dal, a potem z osobliwym wyrazem twarzy spogldaa na mnie. Moje oczy te cigle powracay do niej. Ja take przysuchiwaem si jednym uchem opowiadajcym. Nie umiaem pozby si uczucia, e staem si bohaterem jednej z owych fantastycznych bani, ktrych postacie powstaj w wyobrani autora i tym bardziej s interesujce, im bardziej nieprawdopodobne s wydarzenia, o jakich te banie opowiadaj. Ellen jawia mi si zaczarowan ksiniczk, ktra przeladowana przeklestwem zlej wrki musiaa porzuci sw wspania pozycj i w niepozornej postaci oczekuje wybawcy. Nagle uczuem, e dla niej jestem gotw do wszelkich powice, e jestem gotw ponie wszelkie wysiki, jakim moe podoa jedynie mczyzna, ktrego kade uderzenie serca adresowane jest do kobiety. Ciche, wesoe renie na obrzeu zaroli porastajcych brzegi strumienia sprawio, e odszedem od ogniska. Swallow mnie pozna i teraz delikatnie pociera bem o moje rami. Sta mi si podwjnie drogi, od kiedy nis j na grzbiecie poprzez pomienie i spienione nurty rzeki. Pieszczotliwie przytuliem policzek do jego smukej, mikkiej szyi. Krtkie parsknicie, ktre znalem jako sygna ostrzegawczy, kazao mi spojrze w bok. Kto si do nas zblia. Zobaczyem poruszajcy si rg zawizanej wok gowy chusty i rozpoznaem Ellen. - Wybaczcie, e przeszkadzam - zabrzmia jej gboki, w tej chwili jakby niepewny gos. - Pomylaam o Swallowie, ktremu zawdziczam l ycie, i przyszam przywita si z tym dzielnym wierzchowcem, l

- Oto on. Nie chc mci serdecznoci tego powitania sw obecnoci, zatem dobranoc. Odwrciem si, aby odej, jednake nie uszedem nawet tuzina krokw, gdy zatrzymao mnie pgone woanie: -Sir! Stanem. Podesza do mnie z wahaniem, a osobliwe drenie jej gosu zdradzio zakopotanie, ktrego nie umiaa przezwyciy w por. - Obraziam was. - Nie czuj si obraony - odparem z chodnym spokojem. - Mylisz si, miss. Mczyzna moe by wyrozumiay dla damy, ale nigdy obraony. Przesza minuta, zanim znalaza odpowied na te widocznie nieoczekiwane sowa. - W takim razie wybaczcie m pomyk. - Z chci. Zreszt przyzwyczaiem si do niej. - Nie naduyj ju nigdy waszej pobaliwoci. - Mimo to jestem do waszej dyspozycji, o kadej porze. Ju miaem si odwrci, gdy przystpia do mnie popiesznie i pooya mi do na ramieniu. - Pozostawny na boku nasze urazy. Tamtego wieczoru z naraeniem wasnego ycia uratowalicie dla mnie dwa razy mego ojca, musz wic by wam wdziczna, nawet jeli wypowiadacie ze, odpychajce sowa. Ciepe, mikkie palce zacisny si wok mej doni, a twarz owion jej oddech. Wielkie, szeroko otwarte oczy Ellen wpatryway si badawczo w moje, a im duej spoczywao na mnie ich magiczne spojrzenie, tym bardziej mnie do niej cigno, i musiaem si sil powstrzyma, aby nie wzi jej w ramiona i nie popeni tego samego bdu, jaki przestraszy'! j w New \fenango. - Kady westmen jest gotw do czego takiego, zreszt istnieje jeszcze wiele innych rzeczy oprcz tych, ktre wymienilicie. To co jeden czyni dla drugiego, inny mg ju wczeniej zrobi dla niego z dziesi razy i nie jest to warte, aby o tym mwi. W swej ocenie nie powinnicie przykada miary, Jak wam daje do rki mio dziecka do ojca. - Najpierw niesprawiedliwa byam ja, ale teraz to wy jestecie niesprawiedliwi wobec samego siebie. Chcecie by tacy take i dla mnie? - Nie. 58 59

Zdoaem wypowiedzie tylko to jedno sowo, tak byem pod dziaaniem jej gosu, ktry przenika m dusz rozkosznym dreniem. Jak ostro i odpychajco brzmia tam na grze przed szaasem na skale, tak agodnie i uspokajajco kad si teraz na goryczy, ktr przedtem obudzia w mym sercu, biorc mnie caego w posiadanie. - Wolno mi w takim razie o co poprosi? - Sucham, - Gniewajcie si na mnie, bdcie na mnie li, ale nie mwcie ju o wyrozumiaoci i pobaliwoci, zgoda? - Zgoda. - Dzikuj. A teraz wrc do ogniska, aby powiedzie innym dobranoc. Wska wam miejsce, gdzie przenocujecie. Musimy si szybko uda na spoczynek, poniewa wyjedamy wczenie rano. - Z jakiego powodu? - Zastawiam sida nad Beeforkiem, pojedzie wic pan ze mn zobaczy, co si zapao. W kilka minut potem stanlimy przed jednym ze wspomnianych ju, zasonitych skr otworw. Odsuna j i wprowadzia mnie do ciemnego pomieszczenia, zapaliwszy za pomoc punka, preriowej zapaki wiec z jeleniego oju. - To wasza sypialnia, sir. Ludzie z kompanii maj zwyczaj tu nocowa, gdy obawiaj si, e pod goym niebem nabawi si reumatyzmu. - A wy sdzicie, e i ja hoduj temu zemu zwyczajowi? - Jak wolicie, ale kotlina jest wilgotna. Wznoszce si naokoo gry nie dopuszczaj tu wiatru, a ostrono nigdy nie zawadzi, jak mwi tam na zewntrz. Spijcie dobrze! Podaa mi rk, przyjanie skina gow i wysza. Zostawszy sam, rozejrzaem si po zaofiarowanym mi pomieszczeniu. Bya to pieczara, lecz wykuta ludzk rk. Skalist podog wyoono wygarbowanymi skrami, byy nimi te obwieszone wszystkie ciany. W gbi znajdowao si posanie. Bya to zbita z gadkich desek, zasana mikkimi skrami prycza. Na wierzchu leaa spora liczba prawdziwych, sporzdzonych przez Nawahw kocy, a na licznych wbitych w szczeliny drewnianych kokach wisiay przedmioty' suce do damskiej toalety. Po starannym

obejrzeniu wszystkiego doszedem wkrtce do wniosku, e Ellen oddaa mi swoj wasn pieczar. Ta okoliczno wanie sprawia, e byem gotw wytrzyma w ciasnym, zamknitym pomieszczeniu, jako e temu, kto spdza noce w nieskoczonoci wolnej prerii, z niema trudnoci przychodzi zgodzi si na skorzystanie z wizienia, ktre cywilizowany czowiek nazywa mieszkaniem. Jednake nigdy nie kadem si z takim zadowoleniem na spoczynek, jak tego wieczoru. Jej opory przed m wyrozumiaoci naprawiy wszystko i ponosiem win jedynie za to, co lego midzy nami. Owo zamknicie buduaru byo chyba przyczyn, e sen mocniej ni zwykle wzi nmie w objcia, poniewa jeszcze si nie podniosem, gdy na zewntrz rozleg si donony glos: - Pooh \ Czowieku, myl, e nie zmierzylicie jeszcze kocw. Wycignijcie si troch, lecz nie wzdu, ale w gr! Wyskoczyem z pieczary i ujrzaem, e to Sam Hawkens mci mj spokj. Poprzedniego dnia widziaem go uzbrojonego jedynie w stary karabin, a dzi ujrzaem go czekajcego na mnie w penym rynsztunku trapera, dowd, e mia nam towarzyszy. - Zaraz bd gotw. - Mam nadziej, sir. Maa miss ju czeka u wejcia. - Idziecie z nami? - Na to wyglda. Maa miss nie powinna dwiga sprztu, a wy w tym momencie jego oczka bysny szyderczo spord porastajcej jego twarz gstwiny - no, myl, sir, e jeszcze tym razem nie ustrzelicie myszoowa. - Moliwe, ale naucz si. - Mam nadziej. Nie jestecie chyba niedowiadczonym greenhornem. Uczyem trzyma karabin jeszcze bardziej zielonych ni wy. No, widz, e jestecie gotowi. Chodmy. Byem w gbi duszy rozbawiony tym, co myla o mnie ten stary. Zreszt mj wygld zewntrzny nie przypomina w peni prawdziwego, zwykle obszarpanego mieszkaca gr, a ma zawsze starannie wyczyszczona bro moga mie dla takiego oberwaca jak ten pozr zabawki, ale ju tyle razy spotkaem si z takim zdaniem, e zdyem si do niego przyzwyczai i w adnym wypadku nie mogo mnie zrani. Wyszedszy na zewntrz, spostrzegem Ellen oczekujc nas u wejcia

do wwozu. Sam wzi kilka zwizanych razem side, zarzuci je na rami i ruszy przed siebie, nie upewniwszy si, czy id za nim. 60 61 - Zostawimy tu konie? - Nie sdz, aby wasz ko by wyuczony zakada wnyki albo wyciga z dna rzeki bobra. Musimy wycign nogi, jeli chcemy zdy ze wszystkim na czas. Chodmy wic! - Musz najpierw zaj si koniem. - Nie trzeba, sir. Jeli si nie myl, maa miss ju to zrobia. Nie wiedzc o tym, w ostatnich sowach powiedzia mi co wielce radosnego. A wic Ellen ju o wicie zatroszczya si o Swallowa, znak, e mylaa take o jego panu. W kadym razie jej ojciec opowiedzia o mnie i to stao si bodcem, e zmienia zdanie. Zdziwio mnie nawet, e jego, takiego czujnego, jeszcze nie wida, kiedy pojawi si z Winnetou i jednym z myliwych brnc przez strumie. - Good morning, sit - pozdrowi mnie wycigajc do mnie rk. Rozejrzaem si troch tam na zewntrz i zluzowaem wartownika. Polowalicie ju kiedy na bobry? -Nie. - A wic to bdzie dla was co nowego. Ale nie pjdziecie bez nauczyciela, gdy Dziewczyna-Byskawica umie oczyszcza eremia. Byo to pierwszy raz, kiedy mwic do mnie uy niemieckiego sowa. Zatem Ellen musiaa mu powiedzie o mojej narodowoci. Take Winnetou pozdrowi mnie na swj sposb przyjacielskim howgh, a Ellen zaszczyci indiaskim komplementem: - Crka Ribannyjest pikna jak czerwieniejce w wietle wschodzcego soca wzgrza i silna jak wojownicy znad rzeki Gila. Jej oko dojrzy wiele bobrw, a rka nie powinna nie takiej duej liczby side. - zauwaywszy spojrzenie, jakim obrzuciem kotlin szukajc Swallowa, doda uspokajajco: - Mj dobry brat moe i, jego przyjaciel zatroszczy si o rumaka, bo i on zasuy na mio Apacza. Kiedy wyszlimy z przesmyku, zwrcilimy si na lewo, w kierunku, z ktrego przybylimy poprzedniego dnia, i ruszylimy w d potoku, a wreszcie dotarlimy do miejsca, gdzie wpada do Mankizity. Brzegi rzeki porastay gste, wrcz nie do przebycia zarola, a pdy dzikiej winoroli oplatay stoczone pnie, przeskakiway z gazi na ga, zwieszay si splecione

razem, aby wspi si znw do gry po ssiednim drzewie, i tworzyy tak pltanin, e mona si byo przedrze przez ni jedynie pomagajc sobie noem. 62 May Sam by cigle przed nami, a jego ginca w ubraniu posta przypominaa mi ywo sowackich handlarzy apkami na myszy, ktrzy od czasu do czasu pokazywali si w mym miateczku rodzinnym. Chocia w pobliu nie spodziewano si obecnoci adnej wrogiej istoty, jego obuta w za duy but stopa z podziwu godn chyoci omijaa kade miejsce, na ktry m mg si zachowa jej lad, a mae oczka z nieustann ruchliwoci raz po prawej, to znw po lewej stronie lustroway bogat rolinno, ktra mimo pnej pory roku zdawaa si i w zawody z dziewicza przyrod uj cia rzeki Missisipi. Teraz wanie unis kilka pdw i schyliwszy si wczoga si pod nie. - Chodcie - zadaa Ellen idc w jego lady. - Tu zaczyna si nasza cieka bobrowa. Rzeczywicie, za zielon zason widniaa wska przecinka przez gszcz. Przedzieralimy si tak spor chwil midzy drzewami i pltanin krzakw, cigle rwnolegle do biegu rzeki, a wreszcie Sam, usyszawszy dochodzcy od wody po czci warczcy, po czci podobny do gwizdu dwik, zatrzyma si i zwrciwszy si do nas pooy palec na ustach. - Jestemy na miejscu - szepna Ellen. - Wartownik si zaniepokoi. Po chwili, kiedy w otoczeniu panowaa absolutna cisza, ruszylimy znowu do przodu i dotarlimy do zakrtu rzeki, skd mielimy okazj obserwowa du koloni bobrw. Daleko w wod wybiegaa tama, ktr moga przej ostrona ludzka stopa, a przy niej uwijali si jej czworononi mieszkacy, umacniajc j i poszerzajc. Na drugim brzegu dojrzaem pewn liczb tych pracowitych zwierzt, jak przepiowyway ostrymi zbami cienkie pnie, tak e musiay run w wod. Inne zajte byy transportowaniem zwalonych pni, pchajc jej przed sob w wodzie, a jeszcze inne umacniay eremie tust sypk ziemi, ktr przynosiy z brzegu i przytwierdzay do budowli z pni i gazi apami i szerokimi, uywanymi jak kielnie ogonami. Z ywym zaintresowaniem przygldaem si tym ruchliwym stworzeniom. Przede wszystkim zwrciem uwag na wyjtkowo duy okaz. siedzcy w czujnej postawie na tamie. Niezawodnie sprawowa on funkcj wartownika. Raptem gruby bbr postawi

krtkie uszy, zrobi p obrotu wok wasnej osi, wyda wspomniany ju ostrzegawczy dwik i w nastpnej sekundzie znikn w wodzie. 63 W mgnieniu oka inne poszy jego ladem, przedstawiajc sob komiczny widok, kiedy przy nurkowaniu ich tylna cz ciaa wdrowaa do gry, a paski ogon uderza w powierzchni wody, wywoujc prawdziw fontann. Oczywicie nie byo czasu na oddawanie si obserwacji tych humorystycznych scen, jako e ten nieoczekiwany popoch mg zosta wywoany | tylko zblianiem si wrogiej istoty, a najwikszym wrogiem tych usposobi- ; nych pokojowo, wielce poszukiwanych zwierzt jest, czowiek. ; Zanim ostatni bbr znikn w wodzie, leelimy ju, z broni w rku, pod zwieszajcymi si gaziami sosny i czekalimy w napiciu pojawienia si nieproszonego gocia. Nie trwao dugo, a w niedalekiej odlegoci poru- l szyy si wierzchoki trzcin i w par sekund pniej zobaczylimy dwch ; Indian skradajcych si w d rzeki. Jeden z nich mia przewieszony przez ; rami pk side, drugi nis par skr. Obaj byli uzbrojeni po zby, a zachowywali si tak, jakby przeczuwali blisko wroga. - Do diaba! - sykn przez zby Sam. - Ci szubrawcy natrafili na | nasze sida i zebrali niwo tam, gdzie niczego nie posiali, jeli si nie myl. i Poczekajcie, otry, moja Liddy ju wam powie, do kogo nale wnyki i skry! ! Podnis powoli karabin i zoy si do strzau. Byem naprawd przekonany, e z tej starej rury moe pa tylko jeden aosny strza, i w przekonaniu, e powinnimy zabi obu czerwonoskrych bez haasu, chwyciem starego trapera za rami. Na pierwszy rzut oka stwierdziem, e to Oglala, a czarny malunek na twarzach upewni mnie, e nie wyruszyli na owy, lecz na wypraw wojenn. Nie byli wic sami w pobliu i kady strza mg sprowadzi im pomoc i lub przynajmniej mcicieli. , - Nie strzelajcie! Wecie n. Wykopali topr wojenny, wic na pewno ' jest tu ich wicej. May, skory do strzelania czowieczek spojrza na mnie z osobliwie podejrzan min i odrzek: - Naturalnie, bdzie lepiej, jak ich sprztniemy po cichu, ale mj stary n jest ju stpiony i nie zdoa przegry takich dwch mczyzn. - Pah\ Wy wemiecie jednego, a ja drugiego. Chodmy!

- Hm! Cztery z naszych najlepszych puapek, kada kosztowaa ptora dolara. Bd rad, jak do tych ukradzionych skr bd musieli dooy leszcze swoje, tak myl, ale jeli was, sir, dosignie n ktrego z nich, to ostatni raz jedlicie kiszk, jeli si nie myl. - Naprzd, czowieku, zanim bdzie za pno! Obaj Indianie znajdowali si teraz na wprost nas i obrceni plecami szukali ladw na ziemi. Podniosem si cicho i pooywszy strzelb, z noem w zbach ostronie ruszyem naprzd. Raptem tu obok mego ucha rozleg si szept: -Zostacie, sir! Zrobi to za was. - Dzikuj, miss Ellen, ale to nie jest damskie zajcie. -W takim razie wrmy do obozu i... Nie syszaem dalszych sw, jako e wanie znalazem si na skraju zaroli, wyskoczyem w gr, chwyciem stojcego bliej mnie Indianina lew rk za kark, a praw wbiem mu n midzy opatki, tak e zgi si wp i niemal bezgonie run na ziemi. Wydobywszy n z martwego ciaa, szybko obrciem si w bok, aby w razie potrzeby dgn jeszcze drugiego, ale i ten lea ju na ziemi, a Sam sta rozkraczony nad nim i z owinitym dugim kosmykiem wosw wok lewej rki oddziera mu nacit skr z gowy. - Tak, mj chopcze, teraz w Krainie Wiecznych oww bdziesz mg ukra skr ile dusza zapragnie, ale z naszych, jeli si nie myl, nie bdziesz mia poytku. - ocierajc o traw ociekajcy krwi skalp doda krzywic si w przelotnym umiechu: - Jedn skr ju mamy, a druga na miy Bg, sir, zadalicie pewny cios i trafilicie dokadnie w serce tu pod futeraem na fajk. Nigdy bym nie pomyla, wygldacie mi na takiego... takiego nie opierzonego. Nie chcecie zdj mu skalpu? - Skalpu, Sam? Najchtniej zostawi go tam, gdzie wyrs. - W porzdku, w porzdku, sir, jestecie dobrym czowiekiem i nie dajecie popsu sobie humoru fetorem indiaskiej posoki. Ale co z tymi szczurzymi kudami? Zostawicie je mnie? - spyta z osobliwym umieszkiem. - Nic mi po nich. Wecie je sobie! - Dzikuj, sir, dzikuj. To dla mnie wielka rado, e mog zedrze skalp, tak myl. Zreszt mam powd po temu. Patrzcie!

Zerwa aosny filcowy kapelusz z gowy, cigajc wraz z nim dugowos peruk. Niemal przeraziem si na widok ysej, krwawoczerwonej czaszki. 64 65 - Co powiecie na to, sir? Nosiem t kopu godnie i aden adwokat nie way si odmwi mi do niej prawa, dopki nie dopado mnie tuzi n albo'. i dwa Paunisw i nie zdaro mi skalpu. Udaem si potem do Tekamyj i sprawiem sobie tam now skr. Nazywaj j peruk, a kosztowaa mnie j dwie pokane pczki skrek bobrowych, jak mi si zdaje. Nie szkodzi mi to, ' jako e nowa skra jest niekiedy praktyczniejsza ni stara, szczeglnie w lecie, mog j zdj, gdy si spoc. Ale tak czy owak musiaa za to odda ycie niejedna czerwona skra, a skalp sprawia mi wicej przyjemnoci ni najpikniejsza wizka bobrowych skrek. Mwic te sowa nacisn kapelusz wraz z peruk z powrotem na gow i zabra si do zdejmowania skalpu drugiemu Indianinowi. Mimo swej niepozornej postaci mia natur czowieka zahartowanego w walce z ywioami i tysicem niebezpieczestw, jakie tak czsto spotyka si tu, na Zachodzie. Kiedy wrd cierpkich artw; a przecie z pen nienawici twarz oraz z byszczcymi zawzitoci oczyma schyli si nad ciaem i szybkimi, pewnie poprowadzonymi ciciami noa oddzieli skr na czole i skroniach, sprawi na mnie wraenie wyjtkowo nieprzejednanego. Odwrciem si. zdjty owym przejmujcym groz, bliskim skruchy uczuciem, ktre powinno goci w sercach wszystkich tych, z powodu ktrych dumne plemiona amerykaskiej sawanny zostay pozbawione ojczyzny i wjte spod prawa, a za porednictwem trucizny, ognia i miecza wpdzone midzy grskie kaniony, gdzie mieli do wyboru umrze niesawn, nikczemn mierci albo przyj miertelny cios z podniesion do walki doni. Wtem stana przede mn Ellen. Jej wzrok spocz na obu martwych ciaach. Zmrozio mnie jej spojrzenie, wrcz odepchno od niej, dopiero gdy popatrzya na mnie, stao si przyjaniejsze. - Dlaczego nie wzilicie sobie skalpu, sir? - spytaa. - Jeden ju i tak zostawilicie Winnetou. To pytanie w ustach istoty pci eskiej wydao mi si absolutnie niepojte, dlatego odpowiedziaem na nie zdziwionym spojrzeniem. Nie byo tu zreszt miejsca na subteln wymian zda, poniewa za kadym drzewem moga zabrzcze ciciwa napinanego luku,

szczkn odwodzony kurek strzelby, zatem trzeba byo natychmiast zaalarmowa obz i powiedzie myliwy m, e w pobliu s czerwonoskrzy. 66 - Koczcie ju. Sam. Musimy pozosta niewidzialni dla Indian. - Macie racj, sir! To konieczne, jak myl. Maa miss mogaby skry si za krzewy, bo stawiam me mokasyny przeciwko parze baletek, e w krtkim czasie pojawi si tu czerwone psy. Ellen posuchaa ostrzeenia starego, a ja pogrzebaem, przy jego pomocy ciaa, ktrych ze wzgldw bezpieczestwa nie wolno nam byo zepchn do wody. Kiedy uporalimy si z tym, Hawkens zauway: - Tak, to byoby zrobione. Teraz idcie z ma miss do twierdzy i osttzecie naszych ludzi, a ja wrc po ladach, aby dowiedzie si czego wicej, ni nam powiedziay te dwa czerwone otry, jak mi si wydaje. - Nie lepiej, ebycie to wy poszli do ojca, Sam? - spytaa Ellen.. Wy umiecie lepiej zastawia puapki, a dwie pary oczu to nie jedna. - Hm! Jeli maa miss tak chce, to chyba musz to zrobi, ale jeli stanie si co nieprzewidzianego, to nie bd temu winien. - Nie bdziecie, stary! Przecie wiecie, e niechtnie robi co wbrew wasnej woli. Macie ju swoje dwa skalpy, wic musicie wiedzie, e i ja musz odebra swoj cz. Chodmy, sir! Zostawia maego trapera stojcego na ciece i zacza przedziera si przez gstwin. Podyem za ni. Chocia okolicznoci wymagay, aby zwraca baczn uwag na otoczenie, nie mogem myle o niczym innym, jak o zachowaniu dziewczyny, ktra ze zrcznoci dowiadczonego trapera przedzieraa si niemal bezszelestnie poprzez zarola, a kady jej ruch wiadczy o napitej do ostatecznoci uwadze. Nie mogo by inaczej, Ellen od dziecka musiaa si oswaja z traperskim yciem, zbiera wraenia, ktre wyostrzyy jej zmysy, zahartoway j, uodporniy na uczucia i naday jej losowi niezwyky kierunek. Jednake okazana przez ni przedtem zimna krew niemal mnie zmrozia, a aureola, jak we wspomnieniu otoczyem jej portret, zostaa zmcona przez szorstk, bezwzgldn rzeczywisto. Lk, jaki okazaa w momencie, gdy zamierzaem si rzuci na Indianina, w innej sytuacji uszczliwiby mnie, ale wypowiedziane przy tym sowa zrobi to za was

musiay mnie przekona, e Ellen bez wahania potrafi zniszczy ludzkie ycie. Nie umiaem opdzi si od myli, e strzelba i n w rkach mczyzny s broni, lecz w rkach kobiety stanowi narzdzie mordu. 67 Przedzieralimy si bez wytchnienia ju prawie godzin, gdy natrafili-1 my na drug koloni bobrw, ale jej mieszkacy pozostali w ukryciu, j -Tutaj zastawilimy sida, ktre odebralimy czerwonoskrym, sir. Dalej | w grze, dokd pocztkowo mielimy i, Beefork rozdwaja si. Ale trzeba! i w innym kierunku, bo widzicie, lady biegn do lasu. Pjdziemy za nimi. Ju miaa ruszy naprzd, ale j powstrzymaem. - Miss Ellen! Stana, spogldajc na mnie pytajco. - Nie chcielibycie wrci, a reszt zostawi mnie? - Skd wam to przyszo do gowy? - Zdajecie sobie spraw z niebezpieczestw, jakie by moe czekaj nas tam w grze? '* - A dlaczego nie miaabym zdawa sobie sprawy? Chcecie by lepsi ni ci, ktrym stawiam czoo i ktrych pokonaam? - Musicie wypocz. - Chc tam i i pjd. A moe sdzicie, e przeraa nade widok por Iowanego mczyzny? - Chciabym, aby tak byo. - Naprawd? Wymwia to sowo wolno, przecigajc je, a jej oczy spoczy badawc na mej twarzy. Zauwayem wszake przy tym, e z pocztku lekki, a pots coraz ciemniejszy rumieniec wypeza na jej policzki i ju wiedziaem, mnie zrozumiaa. Utkwia wzrok w ziemi, najwyraniej walczc ze sob. - Czy istota pci eskiej, ktra czyni to, co dozwolone bywa tyli mczynie, jest godna nienawici? - Nienawici? Nie - odparem z naciskiem. - Ale nienawi nie je jedynym uczuciem, jakiego zwykle si unika. Milczaa przez dusz chwil, po czym podniosa wzrok i spojrzaa l mnie szeroko otwartymi oczyma.

- Wydajecie sd na podstawie chwilowego wraenia i przykadacie miar codziennoci do warunkw, ktre s wicej ni niezwyke. Powinnicie si zatem dowiedzie, jakie to wydarzenia sprawiy, e moj dewiz staa si zemsta i walka. Ale teraz chodcie, nie wolno nam lekkomylnie ryzykowa. Oddalalimy si teraz od rzeki, idc bez trudnoci midzy smukymi, wolnymi od pltaniny krzakw pniami lasu wysokopiennego, tworzcego gste sklepienie nad poronitym wilgotnym mchem podoem, ktrego mikko pozwalaa nam bez zbytniego wysiku znale odciski stp. Nagle idca cay czas przodem Ellen stana. Na ziemi widnia)' lady nie dwch, lecz czterech mczyzn, ktrzy wczeniej szli razem, a tu si rozdzielili. Ci unieszkodliwieni przez nas byli w penym rynsztunku bojowym i przypuszczaem, e znajduje si tu ich wiksza liczba, ktr tylko wane przedsiwzicie skonio do podjcia tak dalekiej drogi przez tereny wrogich szczepw. Teraz przyszo mi do gowy, e to przedsiwzicie mogo mie zwizek z nieudanym napadem na pocig i by jednym z tych aktw zemsty, przy ktrych Indianie byli skonni da z siebie wszystko, aby tylko pomci doznan zniewag albo krzywd. - Co zrobimy? - spytaa Ellen. - lady prowadz w kierunku naszego obozu, a nie moemy dopuci, aby zosta odkryty. Pjdziemy za nimi czy rozstaniemy si tu, sir? - Ten poczwrny lad prowadzi do obozu czerwonoskrych, ktrzy oczywicie dobrze si ukryli i czekaj na powrt zwiadowcw. Przede wszystkim musimy odszuka ich obz, aby zorientowa si w ich liczbie i zamiarach. Wejcia do naszego rycerskiego zamku strzee wartownik, ktry zrobi swoje, aby nie wydaa si nasza tajemnica. - Ma pan racj. Idziemy! Las pi si teraz w gr, gdzie osiga rwnin, i by poprzecinany gbokimi, skalistymi parowami, poronitymi bujnie paproci i krzewami jeyn. Wanie zblialimy si cicho do jednego z nich, gdy poczuem zapach spalenizny. Ostrzeony, zaczem si baczniej rozglda po lesie i odkryem przejrzyst, cienk smuk dymu, ktra, czsto przerywajc si lub wrcz znikajc, taczya dokadnie naprzeciw nas nad koronami drzew. Ten dym mg pochodzi jedynie z indiaskiego ogniska. Biay czowiek wrzuca do aru ca ga naraz i wtedy ognisko strzela szerokim, wysokim pomieniem, dajc pokan i zdradliw ilo dymu, a dziki wsuwa szczap jedynie kocem w ogie, przez co

powstaje may pomie i ledwie zauwaalna smuka dymu. To Winnetou zwrci mi uwag na zalety tego sposobu, powtarzajc czsto: - Mj brat rozpala ognisko, ktre daje zbyt wiele aru, i potem nie moe przy nim usi, aby si ogrza. 69 Zatrzymaem Ellen i pokazaem jej swe odkrycie. - Ukryjcie si za tymi krzewami, miss, a ja podejd bliej, aby przyjdj re si ludziom. ] - Dlaczego nie mam i z wami, sir? - Jedno z nas wystarczy, przy dwojgu niebezpieczestwo odkrycia jest podwjne. Skina gow na znak zgody i wycofaa si w zarola, starannie zacierajc lady, gdy tymczasem ja, kryjc si za pniami drzew, zaczem podkrada si w kierunku wwozu. Na dnie parowu siedziaa i leaa stoczona taka liczba czerwonoskrych, e niemal nie mogli si rusza; u jego wylotu sta nieruchomo jak spiowa statua mody, dugowosy wojownik, a na brzegu dostrzegem rozstawione warty, ktre szczliwie w ogle mnie nie zauwayy. Sprbowaem policzy obozujcych, przygldaem si wic kademu z osobna, lecz nagle, wielce zdumiony, przerwaem to zajcie. Tu obok ogniska siedzia - byo to moliwe? - biay wdz, Paranoh albo Tim Finnetey, jak go nazwa Old Firehand. Tamtej nocy widziaem wyranie w wietle ksiyca jego twarz, a take potem, gdy lea powalony na ziemi, nie mogem si wic teraz myli, a przecie zgupiaem, gdy opaday mu na ramiona wspaniale wosy, chocia jego skalp wisia nieustannie przy pasie Winnetou. Wtem wartownik, stojcy po tej stronie wwozu, uczyni ruch wskazujc miejsce, gdzie skryem si za ska, musiaem si wic co prdzej wycofa. Dotarszy szczliwie do Ellen, daem jej znak, aby podya za mn, i wrcilimy drog, ktr tu przybylimy, do miejsca, gdzie rozchodziy si lady. Std przez najgstsze zarola ruszylimy nowym tropem prosto do twierdzy. Stao si teraz jasne, e Oglala szli za nami krok w krok, aby si na nas zemci. Nasz pobyt u robotnikw kolejowych ze wzgldu na chorob Old Firehanda da im czas na zgromadzenie wszystkich moliwych si, ale nie mogem poj, dlaczego przeciwko nam trzem zebraa si taka wielka liczba walecznych wojownikw i czemu ju dawno na nas

nie napadli. Nie chciaem te przyj do wiadomoci, e Paranoh wiedzia, gdzie osiedlili si myliwi, i ukada wrce im zgub plany. 70 Dwaj zwiadowcy przetarli nam drog, tak e w miar szybko posuwalimy si do przodu. Znajdowalimy si ju niedaleko od przecinajcej prostopadle nasz drog doliny, kiedy usyszaem cichy szczk broni, ktry doszed mnie zza gszczu dzikich drzewek winiowych. Daem Ellen znak rk, aby si ukrya, a sam rzuciem si na ziemi, wycignem n i zaczem pezn w tamt stron. Nastpnie zauwayem stos elaznych side na bobry, obok ktrej widniaa para krzywych ng tkwicych w olbrzymich mokasynach. Podkradszy si jeszcze bliej, zobaczyem dug, szerok koszul, na ktrej grnej czci opierao si rondo rozpadajcego si ze staroci filcowego kapelusza, a nieco z boku tego ronda ujrzaem skbion, sterczc nieporzdnie brod, z ktrej wyglday dwa mae bystre oczka, lustrujce bacznie listowie. To by may Sam. Ale skd si tu wzi? Przypuszczaem, e ju dawno jest w twierdzy. Mogem si tego atwo dowiedzie, wystarczyo go tylko spyta, dlatego podpezem do niego, starajc si zrobi to bez najmniejszego szelestu, a jego przeraenie, jakie musi go ogarn, gdy zostanie znienacka napadnity, ju z gry napawao mnie zadowoleniem. Cicho, cicho, cakiem cicho signem po strzelb lec u jego boku, przycignem star, przedpotopow Liddy do siebie i odwiodem pokryty rdz kurek. Spowodowany tym szczk sprawi, e Sam odwrci si tak szybko, i zwisajca ga cigna mu z gowy kapelusz wraz z peruk, a gdy zobaczy wycelowan w siebie luf wasnej strzelby, ze zdziwienia otworzy usta tak szeroko, e bezporednio pod mienicym si wszystkimi kolorami tczy papuzim nochalem powstaa ogromna dziura. - Hawkens - szepnem -jeli nie zamkniecie ust, wepchn wam tam cay tuzin side, ktre tu le. - Good luck, ale ecie mnie przerazili, czowieku, jeli si nie myl odpar stary traper, a cho zaskoczony, nie wyda z siebie adnego nieostronego dwiku i szybko przywrci kapeluszowi i peruce nalene im miejsce. -Dalej mylicie, e jestem greenhornem, ktremu trzeba pokaza, jak si trzyma strzelb?

- Niech was diabe porwie, sir! Tak mnie podeszlicie, e gdybycie byli czerwonoskrym, to... - To bycie ostatni raz zjedli kiszk, jak wtedy powiedzielicie. Macie 71 tu swoj pukawk. Ateraz powiedzcie, jak do tego doszo, e pooylicie si tu spa. - Spa? Suchajcie, sir, tu nie byo mowy o adnym spaniu, cho ecie si do mnie podkradli, a ja tego nie zauwayem. Miaem w gowie tylko te swoje myli o skrach tych dwch szczurw i chciaem je zabra, ale nie musicie zaraz opowiada innym, jak to zaskoczylicie starego Sama. - Bd milcza jak grb. - A gdzie macie ma miss? - Ukrya si tam z tylu. Usyszelimy szczk waszych side i musiaem si naturalnie dowiedzie, co tak dzwonio. - Dzwonio? To by taki gony dwik? Co za durny, stary szop z ciebie, Samie Hawkensie! Ley sobie taki stary mu polujc na skalpy, a robi przy tym taki haas, e sycha go nawet w Kanadzie, jak mi si zdaje! Ale jak tu trafilicie? Chyba szlicie za obydwoma czerwonymi, co? Odpowiedziaem twierdzco na jego pytanie i wyjawiem mu, co udao mi si zobaczy. - Hm, trzeba bdzie duo prochu, duo prochu, sir. Ruszyem w gr rzeki z moimi sidami i naraz zobaczyem dwch czerwonych, jeli si nie myl, ktrzy szpiegowali na brzegu zaroli zaledwie o osiem krokw od nas. Naturalnie skryem si w krzakach i stwierdziem, e jeden poszed w gr, a drugi w d rzeki, aby przeszuka dolin. Ale nie wyjdzie im to na dobre, J tak myl. Przepuciem jednego obok siebie i poszedem za nim, aby go wypyta, co takiego zobaczyli, skoro si tu znowu spotkali. - Uwierzylicie mu? - A jak mylicie? Gdybycie mieli olej w gowie, to zaczailibycie si tam, po drugiej stronie, abymy ich mogli zapa, i nie kazalibycie duej czeka maej miss, sir. Z czystej niecierpliwoci czowiek moe popeni bd. Poszedem za jego rad i wrciem do Ellen. Zdaem w krtkich sowach relacj, po czym zajlimy pozycj dokadnie naprzeciw Sama i czekalimy na powrt obu Indian. Nasza cierpliwo bya przez dugi czas wystawiona na prb i mino par godzin, zanim usyszelimy lekki krok skradajcego si mczyzny. By to jeden z tych, na ktrych

czekalimy, stary, zaprawiony w walkach wojownik, ktremu dla zdobytych skalpw zabrako miejsca przy pasie, nosi je wic zamiast frdzli przyczepione grub warstw do zewntrznych szww szerokich spodni. Ledwie zbliy si do nas, a ju zosta schwytany i uciszony. To samo spotkao drugiego, ktry zjawi si wkrtce potem, i moglimy ju wrci do twierdzy w tym samym skadzie, w jakim wyruszylimy. Przed wejciem odnalelimy wartownika. Lea ukryty w zarolach i chyba zauway szpiegujcego Indianina, ktry przemkn si zaledwie par krokw od niego. Sam spojrza na niego zdumiony. - Jeste greenhornem, Will, i zostaniesz nim, dopki czerwone psy nie schwyc ci za czupryn, tak myl. Sdzie, e on przyszed tu apa mrwki, e zostawie bro? - Powcignij swj jzyk. Samie Hawkensie, bo zrobi ci to, czego nie zrobiem do tej pory! Will Parker greenhornem! Gra byaby warta wieczki, stary szopie. Czy syn twej matki nie jest na tyle mdry i nie wie, e puszcza si zwiadowc, aby jego zniknicie nie zwrcio uwagi innych? - Mwicie tak, czowieku, jakby wam nie zaleao na indiaskich skrach, jak myl. Patrzcie tu! - z tymi sowy podsun mu pod oczy zdobyte skalpy, a jego twarz skrzywia si w zdradzajcym zachwyt umiechu, ktry wywoa podobny w skutkach do trzsienia ziemi ruch w jego rozwichrzonej brodzie. - Niech syn swego ojca zobaczy t cudown zdobycz! Czy to nic nie znaczy, Willu Parkerze, pytam si ciebie, jak mi si zdaje, czy to nic nie znaczy? - Po pierwsze - zacz wylicza zapytany, a w jego gosie dwiczao co na ksztat zazdroci - po drugie, ale skd masz, ty' stary kruku, takie kosztowne rzeczy? Po trzecie, nigdy nie przestaniesz. Samie Hawkensie, co? Po czwarte, przecie chyba nie zdobye ich sam? - Sam, cakiem sam, potrafi liczy do dwch, a wypuci ich ten... ten... mody owca skalpw. - Wypuci? - spyta tamten zdumiony, rzucajc mi przy tym spojrzenie, w ktrym malowaa si najszczersza wtpliwo co do mej poczytalnoci umysowej. - Moesz w to uwierzy co, Parker? Hi, hi, hi! Masz n z doskonaej

stali i dobr strzelb z Kentucky, to nie pozwl im uciec, a wtedy te bdziesz co mia, jeli si nie myl! 72 73 Mwic to zwrci si ku wodzie, ale zanim znikn za skal, odwrci si jeszcze raz i ostrzeg wartownika: - Miej oczy otwarte. Tam po drugiej stronie w jarze jest cae gniazdo tych, co to chtnie wysyaj strzay. Mog chcie wsadzi nosy midzy twe nogi. Byoby ci szkoda, jak mi si zdaje, wielka szkoda! Kroczy przed nami zgity pod ciarem wiszcych mu na ramieniu side. Wkrtce stanlimy u wylotu przesmyku i moglimy spojrze na kotlin. Przecigy gwizd starego trapera wystarczy, aby zwoa wszystkich jej mieszkacw, ktrzy w napiciu wysuchali relacji o naszej przygodzie. Old Firehand milcza do koca, ale gdy mu powiedziaem o Paranohu, wyda okrzyk zdumienia, ale i radoci. - Czy to moliwe? Moe si pomylilicie, sir? Wtedy mgbym speni przysig i dosta go w swoje rce, co przez cae lata byo mym najgortszym pragnieniem. - Te wosy mnie samego wprawiy w osupienie. - Och, one s obojtne. Sam Hawkens moe wam suy za przykad, zreszt moliwe, e tamtej nocy nie trafilicie go miertelnie. Znaleli go jego ludzie i zabrali ze sob. Kiedy chorowaem, on tymczasem przyszed do siebie, kaza nas ledzi, a potem szed za nami. - Ale dlaczego nas nie zaatakowa? - Tego nie wiem, ale w kadym razie musia mie swj powd, krl te poznamy. Jestecie zmczeni, sir? - Nie uwaam tak. - Musz go zobaczy na wasne oczy. Zechcecie mi towarzyszy? - Rozumie si. Musz wam jednak zwrci uwag na niebezpieczestwo takiej przechadzki. Indianie bd na prno czeka na wysanych zwiadowcw, potem zaczn ich szuka i znajd trupy. Dostaniemy si midzy szukajcych i moemy zosta odcici od naszych. - To wszystko prawda, ale nie mog czeka spokojnie, zanim nas znajd. Dick Stone! - Tak, sir?

- Syszae, dokd mamy i? - Myl, e tak. - We bro i zapnij dobrze pas, stary chudzielcu. Rozejrzymy si za czerwonoskrymi. - Jak trzeba, to trzeba. Zaraz bd gotw, sir. Wemiemy konie? - Nie, pjdziemy tylko do wwozu. A reszta niech nie siedzi z zaoonymi rkami, tylko przykryje traw schowki ze skrami. Nie wiadomo, co bdzie, a gdyby czerwoni wdarli si tu midzy nasze skay, to niech przynajmniej nie znajd tego, czego mogliby potrzebowa. Ty, Harris, pjdziesz na zewntrz do Willa Parkera, a ty. Bili Bulcher, przypilnujesz tu wszystkiego, gdy nas nie bdzie. - Ojcze, pozwl mi i z tob - poprosia Ellen. - Nic tam po tobie, moje dziecko. Teraz wypocznij, a potem i dla ciebie znajdzie si zajcie. Powtrzya sw prob, lecz Old Firehand nie zmieni decyzji i wkrtce wyruszylimy we trzech brodzc oyskiem strumienia. Dick Stone by nie mniejszym oryginaem ni Sam Hawkens. Jego niesamowicie wysoka, strasznie chuda i wysuszona, kocista posta bya pochylona do przodu, tak e mogo si wydawa, i dla jego oczu nie ma innej perspektywy, jedynie wasne stopy, z ktrych wyrastay przeraajco krzywe nogi. Nad masywnymi, mocnymi butami myliwskimi zasznurowa skrzane kamasze, zakrywajce spory kawaek nogi. Odziany by w przylegajce do ciaa spodnie i opasany szerokim pasem, z ktrego obok noa i rewolweru zwisay najrniejsze drobne przedmioty codziennego uytku. Na szerokie ramiona narzuci weniany koc, ktrego poy najwyraniej miay pozwolenie, aby rozwiewa si na cztery strony wiata, a krtko ostrzyona gowa tkwia w czym, czego zdefiniowanie byo czyst niemoliwoci. Po wyjciu z twierdzy i krtkiej wymianie sw przeszlimy obok wartownika i ruszylimy do miejsca, gdzie ukry si Sam Hawkens. Ten kierunek by dla nas najkorzystniejszy, poniewa po obu stronach mielimy oson i bylimy pewni, e spotkamy Indian, ktrzy najprawdopodobniej opuszcz kryjwk, aby rozejrze si za swymi zaginionymi brami. Winnetou take opuci obz i do tej pory nie wrci. Podczas naszego obecnego rekonesansu byby najmilej widzianym towarzyszem i nie potrafiem oprze si trosce o niego, jako e naprawd bardzo go polubiem. Tak atwo byo przecie zetkn si z przewag wroga, a wtedy przy caej swej dzielnoci byby zgubiony.

Wanie rozmylaem nad tak ewentualnoci, gdy nagle krzaki obok nas rozchyliy si i przed nami stan Apacz we wasnej osobie. Nasze rce, 74 75 ktre przy pierwszym odgosie rozsuwanych gazi powdroway do broni, cofny si, gdy go rozpoznalimy. - Winnetou pjdzie z biaymi mczyznami, aby zobaczy Paranoha i Oglala. Spojrzelimy na niego zdumieni. A wic ju wiedzia o obecnoci Indian. - Czy mj czerwony brat widzia wojownikw najokrutniejszego szczepu Siuksw? - Winnetou musi uwaa na swego modego brata i crk Ribanny. Poszed midzy nich i ujrza, jak ich noe trafiaj w serca czerwonych wojownikw. Paranoh wzi sobie czaszk mczyzny z plemienia Osagw, jego wosy to kamstwo, a myli s pene faszu. Winnetou go zabije. - Nie, wdz Apaczw go nie dotknie, zostawi go mnie - odpar Old Firehand. - Winnetou ju go raz podarowa swemu biaemu przyjacielowi. - Tym razem mi nie ujdzie, poniewa moja do... Zdyem usysze tylko to sowo, jako e w chwili, gdy zostao wypowiedziane, ujrzaem dwoje poncych oczu za krzakiem, za ktrym lady skrcay, i byskawicznym skokiem dopadem ich waciciela. By to ten, o ktrym mwilimy: Paranoh. Ledwie zacisnem mu donie na gardle, a z obu stron doszed mnie szelest i z ukrycia wyskoczya spora grupa Indian, pieszc na pomoc swemu wodzowi. Przyjaciele zauwayli, co si stao, i natychmiast rzucili si na napastnikw. Nie wiem, jak do tego doszo, ale miaem pod sob biaego wodza, ktry przecie przewysza mnie si i zrcznoci. Czujc kolano na swej piersi, palce mej lewej rki zaciskajce si na szyi i swoj do, ktra chwycia za n, przygwodon przez moj praw rk, wi si pode mn jak robak, czynic najdziksze wysiki, aby mnie z siebie strci. Nie miaem czasu rzuci choby jednym spojrzeniem na zbiegowisko wok mnie, gdy najmniejsza chwila nieuwagi sprawiaby, e bybym zgubiony. Nigdy w yciu nie czuem tak wyranie, e w obliczu niebezpieczestwa siy czowieka mog si podwoi, a nawet sta si dziesi razy wiksze. Bijc nogami jak sptany acuchem byk, z nadludzk si prbowa si podnie, dugowosa peruka leaa obok niego, nabiege krwi oczy wyszy 76

mu z orbit, z ust toczya si piana znamionujca wcieko, cigna i nerwy nagiej, poznaczonej ladami noa Winnetou czaszki nabrzmiay z wysiku i naday jej odraajcy wygld, yy na skroniach pulsoway dziko. Miaem uczucie, e pode mn znajduje si dotknite wcieklizn zwierz, i z niepojt w tej chwili si zacisnem mu palce na szyi, tak e drgn konwulsyjnie par razy, gowa opada mu do tylu, wywrci oczy, przez jego ciao przebiegy drgania, najpierw silniejsze, potem coraz sabsze, rozrzuci ramiona - by zwyciony. Wstajc rozejrzaem si wreszcie wok siebie i mym oczom ukazaa si scena, jakiej nie zdoa opisa adne piro. aden z walczcych, w obawie, e moe sprowadzi pomoc wrogowi, nie zrobi uytku z broni palnej, w ruch poszy jedynie noe i tomahawki. Wszyscy leeli na ziemi tarzajc si we krwi, wasnej lub przeciwnika. Winnetou sposobi si wanie do wbicia ostrza w pier lecego pod nim Indianina, nie potrzebowa wic mej pomocy. Old Firehand przydusi do ziemi przeciwnika, prbujc odepchn od siebie drugiego, ktry zmiady mu rk. Popieszyem mu na pomoc i zdzieliem napastnika jego wasnym tomahawkiem, ktry mu wypad. Potem podbiegem do Dicka Stone'a, lecego pomidzy dwoma zabitymi czerwonoskrymi pod jakim olbrzymim mczyzn, ktry za wszelk cen stara si zada miertelny cios. Nie udao mu si to, tomahawk wspplemieca pooy kres jego wysikom. Stone podnis si i doprowadzi swe dugie ciao do porzdku. -Na Boga, sir, przyszlicie mi z pomocw odpowiedniej chwili. Trzech na jednego to jednak troch za duo, gdy nie wolno strzela. Tak musi by, zaskarbilicie sobie moj wdziczno. Take Old Firehand wycign do mnie rk i wanie mia co powiedzie, gdy jego wzrok pad na Paranoha. - Tim Finnetey! Czy to moliwe? Wdz we wasnej osobie! Kto mia z nim do czynienia? - To mj mody biay brat go powali - wyrczy mnie w odpowiedzi Winneotu, a zauwaywszy, e wdz nie zosta zraniony, lecz pokonany jedynie uciskiem rk, doda z wyrazem zdumienia, jakiego jeszcze nigdy u niego nie widziaem: - Wielki Duch da mu si bizona, ktry orze ziemi wasnymi rogami. - Czowieku - zawoa Old Firehand - jeszcze nigdy nie spotkaem takiego jak wy, a przecie od dawna kr po wiecie i byem ju tu i tam. 77

I to wy chcielicie przyjecha na Zachd tylko po to, aby pozna kamienic i roliny? Zamiast odpowiedzi pooyem mu do na ramieniu. Ten ogromny wv-l siek tak nadwery me siy, e jak marzncy draem na caym ciele i z najwikszym trudem zdoaem utrzyma rk w miejscu, gdzie j pooyem. - Czujecie teraz, jaki ze mnie wielki bohater, sir? Najsabszy broni si, gdy idzie o jego ycie, a tu chodzio nie tylko o moje istnienie, bo gdyby wzi gr, prawdopodobnie byoby po nas. - Ale jak to moliwe, e ukry si tu ze swoimi? Przecie Winnetou by w pobliu. - Biay wdz nie ukry si po stronie Apacza. Zauway lady swych wrogw i szed za nimi. Jego ludzie przyjd tu za nim, wic moi biali bracia musz i szybko za Winnetou do swych wigwamw. - Ten czowiek ma racj - przytakn Dick Stone. - Tak wanie musi by. Musimy si zastanowi, jak wrci do naszych. - Dobrze - odpowiedzia Old Firehand, z ktrego ramienia tryskaa jasnym strumieniem krew - musimy jednak za wszelk cen zatrze na ile si da lady walki. Id przodem, Dick, aby nas nikt nie zaskoczy. - Niech tak bdzie, sir, ale najpierw wyjmijcie mi n z ciaa, bo nie mog si do niego dobra. Pozwlcie te, abym najpierw zaj si gowami tych trzech moich kuzynw. Zdjwszy skalpy, przystpi do mnie. Jeden z trzech napastnikw wbi mu n pomidzy ebra, ktry podczas zmaga zagbia si coraz bardziej, ale na szczcie nie w niebezpiecznym miejscu. Po wycigniciu go zostaa tylko lekka rana, bez wikszego znaczenia dla elaznej natury Stone'a. W krtkim czasie uporalimy si z tym, co naleao zrobi. - Jak zabierzemy jeca - spyta Od Firehand. - Poniesiemy go - odparem. - Ale bd trudnoci, gdy odzyska przytomno. - Poniesiemy? - upewni si Stone. - Od lat nie byem taki zadowolony i nie sprawi zawodu chopakowi. Kilkoma ciciami noa oddzieli od korzenia pewn liczb rosncych obok siebie prtw, wzi koc Paranoha, poci go na pasy i zauway, kiwajc do nas z zadowoleniem: 78 - Zrobimy z tego co w rodzaju sa, przywiemy go mocno i pocigniemy po ziemi. Tak musi by!

Propozycja zostaa przyjta, sporzdzono sanie i wkrtce wyruszylimy w drog, ale zostawa za nami tak wyrany lad, e idcy z tyu Winnetou musia zada sobie wiele trudu, aby go zatrze. *** Byo wczenie rano. Promienie soca nie dotkny jeszcze szczytw lecych naokoo gr i w obozie panowaa gboka cisza, mimo to byem ju od dawna na nogach i wspiem si na ska, gdzie odnalazem Ellen. Na dole w kotlinie wok zaroli kbiy si gste tumany mgy, ale tu w grze powietrze byo czyste, a na skroniach czuem oywczy wiatr. Po drugiej strome wrd zwisajcych pdw jeyn skaka ziarnojad, wabic nabrzmiaym, brzoskwiniowoczerwonym gardziokiem ocigajc si samiczk, nieco gbiej w zarolach siedzia niebieskoszary ptak, od czasu do czasu przerywajcy swj piew pociesznym, podobnym do miauczenia krzykiem, a z dou dochodzio wtrujce mu brawurowe kwakanie kaczki. Mnie wszake mniej absorbowa ten poranny koncert, ni wydarzenia majcych nadej dni. Wedug relacji jednego z naszych myliwych, ktry wanie wrci z wdrwki po lasach i take widzia Oglala, byo ich wicej, ni przypuszczalimy. W dole na rwninie natkn si na drugi obz, gdzie znajdoway si konie. A wic z ca pewnoci mona byo zaoy, e ich wyprawa wojenna nie jest skierowana przeciwko pojedynczym osobom, lecz przeciwko caej naszej osadzie. Z tego powodu, a take ze wzgldu na znaczn liczb wrogw nasze pooenie byo nie do pozazdroszczenia. Przygotowania na wypadek napadu, jakie musiay zosta podjte, zajy cale wczorajsze przedpoudnie i wieczr, tak e zabrako nam czasu, aby si dowiedzie, jak si miewa nasz jeniec. Lea mocno zwizany i dobrze strzeony w jednej ze skalnych pieczar, przekonaem si, e zaoonym mu wizom mona ufa. 79 Nastpne dni, a moe ju najblisze godziny, powinny przynie wane decyzje. Wanie zastanawiaem si nad m sytuacj, gdy z zadumy wyrway mnie zbliajce si kroki. - Dzie dobry, sir. Jak wida, sen was odlecia, tak jak i mnie. Odwzajemniem pozdrowienie i wstaem.

- Czujno jest najpotrzebniejsz cnot w tym penym niebezpieczestw kraju. - Boicie si czerwonoskrych? - spytaa z umiechem. - Wiem, e nie pytacie powanie. Ale jest nas wszystkich trzynastu mczyzn, a wrg dysponuje dziesi razy wiksz si. W otwartym polu nie moemy si z nimi mierzy, i caa nasza nadzieja w tym, e nie zostaniemy odkryci. - Widzicie spraw chyba zbyt czarno. Trzynastu takich mczyzn jak nasi ludzie moe dokona wielkich rzeczy i nawet jeli Indianie wywsz nasz kryjwk, to damy im tak odpraw, e spyn krwi. - Jestem innego zdania. S rozwcieczeni naszym napadem, a jeszcze bardziej wczorajsz utrat swych ludzi, poza tym wiedz, e ich wdz jest w naszych rkach. Naturalnie szukali zaginionych, znaleli ciaa, lecz zabrako im Paranoha, a jeli liczna zgraja jak ta w jakim celu przebywa taki szmat drogi, to bdzie prbowa osign cel najwikszym nakadem siy i przebiegoci. - Macie absolutn racj, sir, ale adnego powodu do obaw. Znam tych ludzi lepiej ni wy. Tchrzliwi i nieufni z natury, umiej tylko podstpnie atakowa bezbronnego. Przemierzylimy ich tereny owieckie od Missisipi a do Pacyfiku, od Meksyku po jeziora na pnocy, pdzilimy ich przed sob, bilimy si z nimi, uciekalimy przed ich przewag i musielimy si ukrywa, ale zawsze trzymalimy do na nou i w ten sposb zachowalimy przewag. Spojrzaem na ni, lecz nic nie odrzekem, a w moim wzroku musiao malowa si zdumienie, gdy po krtkiej przerwie cigna dalej: - Mwcie sobie, co chcecie, panie. Ludzkie serca pene s uczu, ktrym musi by posuszne dne czynu rami, obojtne, czy naley do mczyzny, czy do kobiety. Gdybymy wczoraj stanli nad Beeforkiem, to moglibycie zobaczy grb kryjcy dwie najukochasze, najblisze mi istoty. Zostay za- | bite przez mczyzn o ciemnych wosach i brunatnej skrze. Od tamtego 11 80 strasznego dnia wierzbi mnie rka, gdy widz rozwiane skalpy. Tamten Indianim broczc krwi zsun si z konia, gdy pad strza z pistoletu, ktrego miercionony ow trafi m matk w serce. Jego niezawodno poznalicie w New Venango. Wycigna bro zza pasa i podsuna mi pod oczy.

- Jestecie dobrym strzelcem, sir, ale z tej starej rury nie traficie z odlegoci pitnastu krokw w pie drzewa hikorowego. Moecie wic sobie wyobrazi, ile musiaam wiczy, aby by pewn mej rki. Potrafi strzela ze wszystkiego, ale tam, gdzie chodzi o krew indiask, sigam tylko po ten pistolet, bo sobie poprzysigam, e kade ziarenko prochu, jakie zawieraa tamta mordercza kula, musi zosta spacone yciem czerwonoskrego. Sdz, e nie jestem ju daleka od spenienia mej przysigi. Ta bro, z ktrej zgina moja matka, staa si narzdziem mej zemsty. - Dostalicie ten pistolet od Winnetou? - Opowiada wam o tym? -Tak. -Wszystko? - Nic ponad to, co wanie usyszaem. - Tak, pochodzi od niego. Ale usidcie, sir! Przyrzekam wam wczoraj wyjanienie, powinnicie zatem dowiedzie si najwaniejszego, cho nie jest to sprawa, o ktrej powinno si wiele mwi. Usiada obok mnie, obrzucia czujnym spojrzeniem lec pod nami kotlin i zacza: - Ojciec by nadleniczym tam, w starym kraju, i y z on i synem w niezmconym szczciu, dopki nie nadeszy czasy politycznego wrzenia, ktre wielu dzielnych ludzi oszukao. Take i mj ojciec dosta si w wir, z ktrego w kocu nie mg si inaczej wyrwa, jak tylko uciekajc. Przeprawa przez ocean zabraa mu matk dziecka, a kiedy zszed na ld Nowego wiata, bez znajomych i rodkw do ycia, wzi to, co mu zaproponowano, i wyruszy na Zachd jako surwejor, zostawiwszy chopca u zamonej rodziny, ktra go zaadoptowaa. Tak pord niebezpieczestw i przygd spdzi kilka lat, a one uczyniy z niego powaanego przez biaych, a gronego dla wrogw westmena. Jedna z wypraw myliwskich zaprowadzia go a do Quincourt, midzy plemiona Assiniboinw. Tam po raz pierwszy spotka si z Winnetou, ktry wyprawi 81 si znad brzegw rzeki Colorado w gr rzeki Missisipi, aby przynie swemu szczepowi wit glin na kalumety. Obaj byli gomi wodza Tah-szatungi i poznali w jego namioce Ribann, jego crk. Bya pikna jak jutrzenka i sodka jak grska ra. adna z crek plemienia nie umiaa tak garbowa skry i tak piknie szy ubra myliwskich jak ona, a kiedy sza po

drzewo, aby rozpali ogie pod kociokiem, to jej szczupa posta krlowaa nad rwnin, a wosy spyway niemal do ziemi Bya ulubienic Manku, Wielkiego Ducha, i dum plemienia, a modzi wojownicy a dyszeli dz walki, chcc zdoby skalpy wrogw i zoy je u jej stp. Ale aden z nich nie mia pooy rki na jej biodrze, gdy ona kochaa biaego myliwego, ktry by przystojniejszy i dzielniejszy ni wszyscy czerwonoskrzy wojownicy i przemawia do niej czuym, mikkim gosem. a jego dwik zapad jej gboko w serce, napeniajc dziewicz pier sodkimi, penymi tsknoty uczuciami. Take w jego duszy rozpali si ogie mioci, poda za ladem jej stp. czuwa nad ni i rozmawia jak z crk bladych twarzy Pewnego wieczoru podszed do niego Winnetou i rzek: - Biay mczyzna nie jest jak dzieci jego ludu. Z jego ust nie padaj kamstwa i zawsze mwi prawd Winnetou, swemu przyjacielowi. - Mj czerwony brat ma rami silnego wojownika i jest najmdrzejszy przy ognisku wielkiej rady. Nie jest dny krwi niewinnych, wic podaj mu do przyjaciela. Rzekem! - Mj brat kocha Ribann, crk Tah-sza-tungi? - Jest mi drosza nad stada prerii i skalpy wszystkich czerwonych mw. - I bdzie dla niej dobry, nigdy nie napeni jej uszu twardymi sowami. lecz odda jej serce i bdzie jej broni przed wszystkimi burzami ycia? - Bd j nosi na rkach i trwa przy niej w kadej biedzie i niebezpieczestwie. - Winnetou zna niebo, nazwy i mow gwiazd, ale gwiazda jego ycia spada, a w jego sercu zapanuj ciemno i noc. Chcia R z Quicourt zabra do swego wigwamu, zoy na jej piersi zmczon gow, kiedy wrci ze cieki wydeptanej przez bizony albo z wiosek swych wrogw. Ale jej oko lni na widok mego brata, a wargi szepcz imi dobrej bladej twarzy. Apacz 82 odejdzie z tej krainy szczcia, a jego stopa pody samotnie pagrkami Gila. Jego rka nigdy wicej nie dotknie gowy niewiasty, w jego uchu nigdy nie zabrzmi gos syna. Ale wrci w czasie, gdy o wdruje przez przecze. i zobaczy, czy Ribanna, crka Tahsza-tungi, jest szczliwa. Odwrci si i odszed w noc, a nastpnego ranka znikn. Kiedy wrci w czas wiosny, odnalaz Ribann, a jej byszczce oczy opowiedziay mu wicej ni sowa o szczciu, jakie j spotkao. Wzi mnie, zaledwie kilkudniowe niemowl, z jej ramion, ucaowa i pooy na mej gowie do:

- Winnetou bdzie nad tob jak drzewo, w ktrego gaziach pi ptaki i pod ktrym zwierzta szukaj schronienia przed dobywajc si z chmur ulew. Jego ycie bdzie twoim yciem, jego krew twoj krwi. Nigdy nie zabraknie tchu w jego piersiach i siy w ramieniu dla crki Ry z Quicourt. Niech rosa poranka spadnie na twe drogi, a wiato soca ozoci cieki, po ktrych chodzisz, aby bya radoci oczu mego biaego brata. Howgh\ Lata mijay, ja rosam, ale jednoczenie rosa te tsknota ojca za pozostawionym synem, ktrego daremnie prbowaam mu zastpi. Zapomniaam, e jestem dziewczyn, braam udzia w miaych zabawach chopcw i zostaam napeniona duchem ora i walki. A potem ojciec, nie mogc duej znie tsknoty, zabra mnie ze sob na wschodnie wybrzee. U boku brata, w rodku cywilizacji zaczo si dla mnie nowe ycie, z ktrym nie chciaam si rozsta.Ojciec wrci sam, pozostawiajc mnie u przybranych rodzicw mego brata. Wkrtce jednak obudzia si we mnie taka tsknota za Zachodem, e nie mogam jej w sobie pokona, i gdy ojciec przyjecha nas odwiedzi, wrciam z nim w rodzinne strony. Niestety znalelimy obz pusty i spalony do cna. Po duszych poszukiwaniach znalelimy wampum, pozostawione przez Tah-sza-tung, abymy po naszym powrocie dowiedzieli si, co si stao. Tim Finnetey, biay myliwy, wczeniej czsto bywa w naszym obozie i chcia dosta R z Quicourt za squa\v, ale Assiniboini nie darzyli go przyjani, poniewa by zodziejem i czsto okrada ich schowki ze skrami. Zosta wic odprawiony i odszed z przysig zemsty na wargach. Od mego ojca, z ktrym spotka si w Black Hilis, dowiedzia si, e Ribanna zostaa jego on. Wtedy uda si do Czarnych Stp, aby skoni ich do wyprawy wojennej przeciwko Assiniboinom. 83 Ci poszli za jego gosem i przybyli w czasie, kiedy wojownicy byli na Iowach. Napadli, spldrowali i spalili obz, zamordowali starcw i dzieci, a mode kobiety i dziewczta zabrali ze sob. Kiedy wojownicy wrcili i zobaczyli pokryte popioem miejsce, ruszyli ladami bandytw, a e na wypraw zemsty wyruszyli zaledwie kilka dni przed naszym powrotem, moglimy ich zatem atwo dogoni. Nie bd si rozwodzi nad wydarzeniami. Po drodze natknlimy si na Winnetou, ktry przyby zza gr, aby zobaczy si z przyjacimi. Wysuchawszy opowieci ojca, bez sowa wskoczy na konia. Nigdy nie zapomn widoku obu mczyzn, j ak w milczeniu, ale z poncymi sercami, gnani chci susznej zemsty ruszyli w drog.

Doczylimy do nich nad Beeforkiem. Wanie dogonili Czarne Stopy, obozujce w dolinie rzeki, i czekali tylko nocy, aby si z nimi rozprawi. Miaam zosta wraz z wartownikiem przy koniach, ale nie zaznaam spokoju i gdy zblia si moment rozpoczcia napadu, przemknam si midzy drzewami i dotaram do brzegu zaroli w momencie, gdy pad pierwszy strza. Nieprzyjaciel mia przewag i krzyki walczcych ucichy dopiero wraz z nastaniem witu. Widziaam kotowanin dzikich postaci, syszaam lament i jki rannych, i umierajcych, a lec w mokrej trawie modliam si. Wrciam do wartownika, ale go nie byo, a gdy doszo mnie radosne wycie wroga, wie- i dziaam ju. e zostalimy pokonani. | Odczekaam w ukryciu do zapadnicia nocy i dopiero wtedy odwayam | si wyj na pobojowisko. Naokoo panowaa gboka cisza, jasne wiato ksiyca oblewao lece nieruchomo postacie. Zdjta zgroz bdziam mi- | dzy nimi i - znalazam j, matk, lec z przestrzelon piersi i kurczowo | tulc w objciach moj ma siostrzyczk, ktrej gwka zwisaa odcita i potnym ciosem noa. Ten widok odebra mi zmysy i padam na ziemi tracc przytomno. Nie wiem, jak dugo leaam. Min dzie, potem noc i znowu nasta dzie. Wtedy usyszaam w pobliu lekkie kroki. Podniosam si, zobaczyam ojca i Winnetou, byli ranni. Zostali pokonani przez przewaajce siy wroga, ktry spta ich i zabra ze sob, ale udao im si uwolni i uciec. Przerwaa i z nieruchom twarz wpatrzya si w dal. Nagle szybko odwrcia si do mnie i spytaa: 84 - Macie jeszcze matk, sir? -Tak. - Co bycie zrobili, gdyby kto j wam zabi? - Pozwolibym dziaa ramieniu prawa. - Dobrze. Ale jeli to rami jest za sabe lub za krtkie, jak tu na Zachodzie, to przedua si je wasnym ramieniem. - istnieje pewna rnica midzy kar i zemst, miss Ellen. Pierwsza jest bezporednim skutkiem grzechu i wie si cile z pojciem Boskiej i ludzkiej sprawiedliwoci, druga wszake jest odraajca i ludzi czowieka zaletami zapoyczonymi od zwierzt - Dlatego tak mwicie, bo w waszych zimnych yach nie pynie ani odrobina indiaskiej krwi. Jeli jednak kto z wasnej woli rozbudzi w sobie te cechy i staje si

gron dla otoczenia besti, to musi by traktowany w ten sam sposb i naley i za nim, dopki nie dopadnie go miertelna kula. Kiedy tamtego dnia pogrzebalimy zmare, odbierajc up spom, w sercach nas trojga nie byo innego uczucia, tylko pomienna nienawi do mordercw, a przysiga, jak zoy dononym gosem Winnetou, bya take nasz wasn przysig. Wdz Apaczw wykopa z ziemi strza zemsty. Jego pijest zacinita, stopa lekka, a tomahawk ma ostrze byskawicy. Odszuka Tima Finneteya, morderc Ry z Quicourt, i wemie jego skalp za ycie Ribanny, crki wodza Assiniboinw. - To Finnetey by morderc, panno Ellen? - Tak, on. Zastrzeli j zaraz na pocztku walki, gdy wygldao na to, e zaskoczone Czarne Stopy zostan pokonane. Widzia to Winnetou, rzuci si na niego, odebra mu bro i byby go zabi, gdyby nie zosta schwytany przez innych i po zacitej obronie wzity do niewoli. Dla drwiny pozostawiono mu nie naadowany pistolet, ktry potem jako prezent trafi w me rce i nigdy mnie nie zawid, czy chciaam postawi stop na chodniku wielkiego miasta, czy na poronitej traw ziemi prerii. - Musz wam powiedzie, e... Przerwaa mi niecierpliwym ruchem rki. - Wiem, co mi chcecie powiedzie. Sama to sobie mwiam tysice razy. Czy nigdy nie syszelicie jednak opowieci o flats-ghost, ktry z dzik furi pdzi przez rwnin i niszczy wszytko, co odway si stawi mu 85 opr? Jest w niej gboki sens, ktry pragnie nam przekaza, e nieposkromiona wola musi si rozla morzem ognia na rwninie, zanim zdoa tu si zakorzeni porzdek cywilizacji. Take w mych yach pulsuje taka wzburzona fala i musz i za ni. cho wiem, e wcignie mnie w odmty. Po tych znaczcych sowach zapada gboka, pena zadumy cisza, ktr wreszcie odwayem si przerwa cichymi wymwkami. Wysuchaa mnie ze spokojem, a potem potrzsna gow. Wymownie przedstawia wraenia, jakie w jej duszy pozostawia tamta straszna noc, opisaa swe pniejsze ycie, jak to miotaa si midzy skrajnociami dzikoci i ogady. Siedziaem obok niej, wsuchany w jej gboki, dwiczny glos, chonc sowa, ktre cho mnie nie przekonay, to trafiay do mej duszy. Naraz doszed nas z dou ostry gwizd. Przerwaa opowie i rzeka: - To ojciec zwouje ludzi. Nadszed czas, aby zaj si winiem, zejdmy wic na d. Podniosem si i podaem jej rk.

- Spenicie moj prob, miss Ellen? - Chtnie, pod warunkiem, e nie zadacie ode mnie czego niemoliwego. - Zostawcie go mczyznom. - Prosicie dokadnie o to, na co nie mog przysta. Tysice razy pragnam stan z nim twarz w twarz i odpaci mierci za mier, tysice razy odmalowywaam sobie t godzin w barwach, jakie tylko ma do dyspozycji ludzka wyobrania. To cel mego ycia, cena za wszystkie udrki i wyrzeczenia, jakim musiaam stawi czoo i za jakie zapaciam, a teraz, kiedy memu najwikszemu pragnieniu moe sta si zado, mam z tego zrezygnowa? - To yczenie zostanie spenione take bez waszego bezporedniego udziau, panno Ellen. Ludzko dy do wyszych celw ni ten, jak sobie wytyczylicie, serce ludzkie jest zdolne do wikszych i witszych uczu ni zaspokojenie nawet najbardziej palcej dzy zemsty. Macie wszystko, wszystko, aby by szczliw i uszczliwia innych, dlaczego wic chcecie zrezygnowa ze swego szczcia, brudzc rce w krwi tego nieszcznika, a odrzucajc wszystko, co stanowi o wartoci kobiety, agodno i mio? - Mio? Dalibycie spokj, mister. Naczytalicie si powieci i tyle odwrcia si i ruszya przodem biegnc w d skalist ciek. 86 Osobliwie poruszony nasz rozmow, podaem za ni powoli. Jak wszystkie kobiety, tak i ona dawaa si prawie nieustannie powodowa uczuciom. Tak jak przedstawionemu przez ni obrazowi przeszych wydarze zabrako spoistoci. kac si domyla czego istotnego, co zostao przemilczane, a co spowodowao rozwj tej rozdwojonej natury, tak i ona sama w swej obecnej postaci wydawaa si niejasna. To okolicznoci uksztatoway t pikn dziewczyn. a e byy tak rnorodne, tak wyjtkowe, trudno si dziwi, e niekiedy dziaaa na mnie odpychajco, cho przedtem mnie pocigaa. Najpierw poszedem do Sw altowa, aby przywita si z dzielnym zwierzciem, a potem doczyem do zgromadzenia, ktre zebrao si wok przywizanego teraz do pnia Parano ha. Naradzano si wanie nad rodzajem mierci, jaka miaa go spotka. - Ten otr musi zosta zabity, jeli si nie myl - zauway Sam Hawkens - ale myl, e nie chciabym sprawi mej Liddy przykroci wykonujc ten wyrok. - Musi umrze, to pewne - zawtrowa Dick Stone przytakujc gow. - Sprawioby mi rado, gdybym go zobaczy wiszcego na gazi, bo na nic innego nie zasuy. Co o tym mylicie, sir?

- Dobrze - odpar Old Firehand. - Ale nie godzi si bruka tego piknego miejsca krwi takiego potwora. Tam nad Beeforkiem wymordowa ludzi, zatem w tym samym miejscu powinien ponie kar. Miejsce, ktre syszao m przysig, powinno take zobaczy jej spenienie. - Za pozwoleniem, sir - wpad mu w sowo Stone. - Dlaczego w takim razie musiaem wlec a tutaj tego obdartego ze skalpu ni to biaego, ni to czerwonego'? Wszystko na prno? Sdzicie, e sprawi mi przyjemno. jeli Indianom dostan si za to moje kosmyki? - Acomyli Winnetou, wdz Apaczw? - spyta Old Firehand, pojmujc powody tego zarzutu. - Winnetou nie boi si strza Oglala, nosi u pasa skalp psa Atabaskw i oddaje w prezencie ciao swego wroga biaemu bratu. - A wy? - pytajcy zwrci si te do mnie. - Skoczcie z nim, byle szybko! Chyba nikt z nas nie boi si Indian, ale nie widz koniecznoci wystawiania si na niepotrzebne niebezpieczestwo i tym samym zdradzenia miejsca naszego pobytu. Ten czowiek nie jest wart takiego ryzyka. 87 - Moecie zosta, sir, i pilnowa pieczary, w ktrej picie - poradzia mi Ellen wzruszajc pogardliwie ramionami. - Jeli o mnie chodzi, domagam si wykonania wyroku w tym samym miejscu, gdzie le jego ofiary. Los tak sprawi, e wpad w nasze rce tam, a nie gdzie indziej, wic to tylko potwierdza zasadno mego dania. To, czego dam, jestem winna tym, na ktrych grobie uczyniam lub. e nie spoczn, dopki nie zostan pomszczone. - Rbcie, jak chcecie, panno Ellen - odrzekem chodno i odwrciem si. To nie brak waciwych kobiecie uczu, to co wrcz demonicznego odrzucio mnie gwatownie od niej, wywoujc uczucie blu, jak gdyby zimna, ostra stal wwiercaa si w moje serce. Wizie stal prosto przywizany do pnia, lecz mimo blu, sprawianego mu przez wrzynajce si gboko w ciao pta, i ogromnego znaczenia, jakie ta narada miaa dla niego, w jego pooranej wiekiem i namitnociami twarzy nie drgn ani jeden muskul. W owych odstrczajcych rysach twarzy staa wypisana cala historia jego ycia, a widok nagiej, zabarwionej krwawo czaszki pogbia jeszcze niesamowite wraenie, jakie ten czowiek musia sprawia nawet na bezstronnym obserwatorze.

Po duszej naradzie, w ktrej nie braem udziau, krg rozluni si i grupa myliwych zacza szykowa si do wyjazdu. Zatem dziewczyna przeprowadzia sw wol i nie mogem opdzi si od myli, e z tego musi dla nas wynikn nieszczcie. Old Firehand przystpi do mnie i kadc mi do na ramieniu rzeki: - Niech si stanie to, co si ma sta, czowieku, lecz nie przykadajcie faszywej miary do rzecz)', ktre nie s skrojone wedug szablonu waszego tak zwanego dobrego wychowania. - Nie pozwol sobie na wydanie wyroku o waszych poczynaniach, sir. Przestpstwo musi zosta ukarane i to jest suszne, ale nie gniewajcie si na mnie, jeli powiem, e nie chc mie nic wsplnego z egzekucj. Wyruszacie nad Beefork? - Tak, a jeli nie chcecie w tym uczestniczy, bd zadowolony, e zostaje tu kto, komu mog powierzy bezpieczestwo naszego obozu. - Jeli stanie si co, czego sobie nie yczymy, sir, nie bdzie to zalene ode mnie. Kiedy wrcicie? - Nie da si powiedzie z ca pewnoci. To zale)' od tego, co znajdziemy tam na zewntrz. A wic bdcie zdrowi i miejcie oczy otwarte! Podszed do tych. ktrzy zostali wyznaczeni, aby towarzyszy jemu i winiowi. Tego ostatniego odwizano od pnia, a kiedy Winnetou, ktry poszed przekona si. czy przejcie jest bezpieczne, zoy meldunek, e nie zauway nic podejrzanego, zakneblowano Finneteyowi usta i ruszono do wyjcia. - Mj biay brat zostaje? - spyta Apacz, zanim doczy do wyprawy. - Wdz Apaczw zna me myli, me usta nie potrzebuj mwi. - Mj brat jest ostrony jak stopa, zanim wstpi do wody penej aligatorw, ale Winnetou musi i i trwa przy crce tej. ktra zgina z rk Atabaskw. Poszed, cho wiedziaem, e podziela mj pogld na spraw, i e zrobi to jedynie z troski o innych. Zdecydowa si i przede wszystkim ze wzgldu na Ellen. Zostao tylko niewielu myliwych, midzy innymi Dick Stone. Przywoaem ich do siebie i oznajmiem, e mam zamiar wyj na zewntrz i przetrzsn pobliskie zarola. - To chyba nie jest konieczne, sir - powiedzia Stone. - Tam na zewntrz stoi wartownik, ma oczy i uszy otwarte jak trzeba, a zreszt dopiero co Apacz by na obchodzie. Zostacie tu i wypocznijcie. Bdziecie mieli jeszcze do roboty. - Z czym?

- Czerwonoskrzy maj oczy i uszy, wkrtce zauwa, e tam na zewntrz bdzie co apa. To przebiege psy. Tak si stanie! - Macie w zupenoci racj, Dick, dlatego wyjd si rozejrze, czy co w pobliu si nie rusza. Miejcie tu baczenie na wszystko. Nie ka na siebie dugo czeka. Zabraem strzelb i wyszedem na zewntrz. Wartownik zapewni mnie, e nie zauway nic podejrzanego, ale nauczyem si wierzy jedynie wasnym oczom, przedarem si wic na obrzee zaroli, aby rozejrze si za ladami Indian. Dokadnie na wprost wejcia do naszej kotliny dostrzegem kilka uamanych gazek, a po dokadniejszym obejrzeniu podoa stwierdziem, e lea tu jaki czowiek, ktry oddalajc si starannie zaciera lady. 89 A wic odkryto nasze miejsce pobytu, obserwowano nas i kadej chwili moglimy spodziewa si napadu. Doszedem jednak do wniosku, e wrg najpierw zajmie si Paranohem i jego eskort. Teraz najwaniejsze byo. aby w por ostrzec OldFirehanda. zatem zdecydowaem si jak najszybciej przyczy do wypraw)'. Udzieliwszy wartownikowi potrzebnych wskazwek, ruszyem ladem myliwych, zmierzajcych w gr rzeki, a po drodze minem miejsce naszych wczorajszych zmaga. Stao si tak, jak przypuszczaem. Oglala odkryli zabitych, a z iloci wydeptanej trawy mona byo wnosi, e zjawili si tu w sporej liczbie, aby zabra ciaa swych wspbraci. Jeszcze nie uszedem daleko, a natknem si na nowe lady. Wychodziy z rosncych z boku zaroli i prowadziy dalej drog, ktr szli nasi myliwi. Podyem za nimi z moliwie najwiksz ostronoci, ale i z wielkim popiechem, tak e w niedugim czasie przebyem spory odcinek drogi i dotarem do miejsca, gdzie wody rzeki Beefork wlewaj si do Mankizity. Jako e nie wiedziaem, gdzie ma si odby egzekucja, musiaem zdwoi ostrono i zaczem przekrada si. nie tracc ladw z oczu. zarolami. W pewnym momencie rzeczka skrcaa, zamykajc z dwch stron polan, gdzie czarne szuwary ustpiy miejsca bujnej trawie. Porodku polany rosa grupa balsamicznych wierkw, pod ktrymi siedzieli myliwi wiodc 'z, oywion rozmow. Wizie przywizany by do drzewa, j Dokadnie naprzeciwko mnie, najwyej o dugo trzech mczyzn, zza ' zaroli wyglda na polan Indianin i od razu oka stao si dla mnie jasne, e inni rozeszli si na

prawo i lewo. aby zamkn podgldanych z trzech stron, wyrn w pie lub wpdzi w nurty rzeki. Nie byo ani chwili do stracenia. Przyoyem sztucer do policzka i nacisnem spust. W pierwszych sekundach me strzay spowodoway jeden wielki zamt, jako e zarwno przyjaciele, jak i wrogowie byli wielce zaskoczeni nieoczekiwanym pokrzyowaniem ich planw, a potem niemal za kadym krzakiem rozlego si przeraliwe ho-ho hi, okrzyk wojenny Indian, i zewszd posypay si strzay. W mgnieniu oka polana zapenia si wyjcymi, jczcymi i krzyczcymi ludmi. Prawie w tym samym czasie co Indianie i ja rzuciem si do przodu, chcc by przy Ellen, i zdyem jeszcze na czas, aby pooy trupem jednego z czerwonoskrych, ktry j zaatakowa. Dziewczyna zerwaa si i podniosa pistolet, aby zabi Paranoha, ale jeden z Indian przejrza jej zamiar i przeszkodzi w jego wykonaniu. Stojc do siebie plecami albo opierajc si o pnie drzew, myliwi bronili si czym si dao przeciwko okrajcym ich czerwonoskrym. Byli to wszystko wytrawni, dowiadczeni traperzy, majcy za sob niejedn cik walk, tym razem jednak stao si jasne, e musz ulec przewadze, jako e stanowili dla Indian doskonay cel i prawie wszystkim zadano ju rany. Kilku Indian zaraz w pierwszej chwili rzucio si do Paranoha i uwolnio go z wizw. Old Firehand i Winnetou, odepchnici od niego, prbowali si znw przedrze w jego stron i wreszcie im si to udao. Jednym silnym zamachem muskularny Paranoh wyrzuci ramiona w powietrze, aby poruszy zasta krew, wyrwa z doni jednego ze swych ludzi tomahawk i zgrzytnwszy zbami ruszy na Winnetou: - Chod tu, ty psie z Pimo! Teraz mi zapacisz! Apacz, nazwany obraliwym mianem, jakie wrogowie uywali wobec jego plemienia, rzuci si na niego, ale byo wida, e nie sprosta swemu przeciwnikowi, ktremu wcieko zwielokrotnia siy, tym bardziej e ju by ranny i w tym samym momencie zosta opadnity ze wszystkich stron. Old Firehanda te otaczali wrogowie, tak samo jak nas wszystkich, tak e nie moglimy przyj sobie z pomoc. Duszy opr byby w tym wypadku prawdziw gupot i trzeba byo zrezygnowa z faszywego poczucia honoru. Dlatego chwytajc Ellen za rk i przedzierajc si przez krg nieprzyjaci krzyknem: - Do wody, ludzie, do wody! Mj krzyk, mimo haasu toczcej si walki, zosta dosyszany i komu udao si uwolni, pody za mn. Rzeka bya gboka, ale tak wska, e aby dosta si na drugi

brzeg, wystarczyo par uderze wiose. Naturalnie nie oznaczao to, e bylimy ju bezpieczni. Zamierzaem raczej przedosta si przez teren dzielcy nas od Mankizity, a potem przepyn t ostatni. Wanie wskazaem dziewczynie kierunek, w jakim mielimy si przedziera, kiedy obok nas przemkn may, krzywonogi czowieczek w ociekajcej kurtce, chlupoczcych mokasynach i mrugajc maymi oczkami na biegncych za nim wrogw jednym susem dopad oziny i znikn. Natychmiast popdzilimy za nim, jako e jego zachowanie zdradzao zbyt jasno cel, abym si mia upiera przy mym poprzednim planie 90 91 - Ojciec, gdzie ojciec! - zawoaa przeraona Ellen. - Musz wraca do niego, nie mog go opuci! - Chodmy, panienko - nalegaem popychajc j do przodu. - Nie j moemy go uratowa, jeli sam si nie zdoa obroni! Przedzierajc si przez chaszcze tak szybko, jak si dao, dotarlimy w kocu z powrotem nad Beefork, cho powyej miejsca, gdzie wskoczylimy do wody. Wszyscy Indianie ruszyli w pocig nad Mankizit, lecz kiedy przeprawilimy si na drugi brzeg, moglimy czu si w miar bezpieczni. Sam Hawkens jednake zdawa si ociga. - Widzicie lece tam strzelby, jak mi si zdaje, sir? - Indianie je rzucili, zanim weszli do wody. - Hi, hi, sir, co za gupi ludzie, e nam je zostawili, jeli si nie myl! - Chcecie je zabra? To niebezpieczne. - Niebezpieczne? Sam Hawkens i niebezpieczestwo! Kilkoma skokami, ktre naday mu wygld ciganego kangura, znalaz si przy strzelbach i pozbiera je z ziemi. Naturalnie podyem T& nim, a zobaczywszy porozrzucane naokoo uki, poprzecinaem ich ciciw}', aby przynajmniej przez jaki czas byy bezuyteczne. Nikt nie przeszkodzi nam w tym zajciu, gdy czerwonoskrzy najwyraniej nie podejrzewali, e paru przeladowanych znajdzie w sobie tyle zuchwaoci i wrci na pole walki. Hawkens przyjrza si z alem trzymanemu narczu, po czym wrzuci je do wody. - Pikne sztuki, sir, pikne sztuki! Te szczury mogyby co wymyli, jak mi si zdaje, i nikt by im w tym nie przeszkodzi. Ale chodcie, tu nie jest bezpiecznie, jeli si nie myl!

Wybralimy najkrtsz drog, przedzierajc si przez gsty las i mijajc w popiechu poronite z rzadka poacie, aby tak szybko, jak to moliwe. znale si w obozie. Nad Beeforkiembyla tylko cz Indian, a gdy zorientowaem si, e nas obserwowano, doskonale wiedzc o miejscu naszego pobytu, mogem przypuszcza, ?s reszta wykorzysta nieobecno myliwych i napadnie na tych, co zostali w twierdzy. Jeszcze mielimy przed sob spory kawaek drogi, gdy z tamtej strony doszed nas odgos strzau. - Naprzd, sir! - krzykn Sam Hawkens przyspieszajc. - Tam wprzodziejest wesoo, tak mi si zdaje Przecie nie moemy zostawi biednych czerwonych samych przy tej rozrywce, jeli si nie myl! 92 Ellen nie odezwaa si i z twarz, na ktrej malowa si lk, sza z popiechem do przodu. Stao si tak, jak przepowiedziaem, a chocia nie czyniem jej wyrzutw, wida byo po niej, e zdaje sobie spraw z wasnej winy. Strzay rozlegy si na nowo, nie pozostawiajc nam wtpliwoci, e pozostali myliwi walcz w tej chwili z Indianami. Tu potrzebna bya szybka pomoc i mimo e teren by bardzo trudny do sforsowania, w krtkim czasie udao nam si dotrze do doliny, z ktrej ju niedaleko byo do naszej twierdzy . Zatrzymalimy si naprzeciw wejcia, gdzie wczeniej odkryem lady Indian. Czerwonoskrzy najwyraniej ukryli si w gszczu na brzegu lasu, blokujc wodn bram. Jeli wic chcielimy, aby nam si powiodo, musielimy zaj ich od tyu. Naraz usyszelimy za sob szmer, jak gdyby kto przedziera si w popiechu przez gszcz. Na dany przeze mnie znak tamtych dwoje skryo si w gstym listowiu krzaka. Jake wielka bya nasza rado, gdy rozpoznalimy Old Firehanda, za nim Winnetou i jeszcze dwch myliwych. A wic uszli wrogom, a cho Ellen nie okazaa radoci w wyrany sposb, przekonaem si, e jej serce zdolne jest do gbszych uczu, i to mnie z ni cakiem pogodzio. - Syszelicie strzay? - spyta szybko Old Firehand. -Tak. - A wic naprzd! Musimy popieszy z pomoc naszym. Cho wejcie jest tak wskie, e z powodzeniem moe go broni jeden czowiek, to przecie nie wiemy, co si stao. - Nic si nie stao, sir, jeli si nie myl - zauway Sam Hawkens. Czerwoni odkryli nasze gniazdo i rozoyli si pod nim, aby zobaczy, co wymylimy, jak mi si

wydaje. Will Bulcher, ktry stoi na warcie, posa w ich stron troch oowiu, i ten cay haas nie znaczy nic ponadto, e zdobdziemy jeszcze par szczurzych skr. - Moliwe, e tak jest, ale mimo to musimy si tam dosta, aby zdoby pewno. Trzeba te mie na uwadze, e nasi przeladowcy wkrtce tu si zjawi i wtedy bdziemy mieli do czynienia z podwjn liczb Indian. -A nasi rozproszeni ludzie? - Hm, tak, potrzebujemy kadej pary rk, nie moemy si bez niej oby. Nie da si tam wej w pojedynk, musimy si zatem rozejrze, czy jeszcze kto me mgby nam przyj z pomoc. 93 - Moi biali bracia mog tu zosta. Winnetou pjdzie si rozejrze, na ktrym drzewie wisz skalpy Oglala. Nie czekajc odpowiedzi odszed, a my nie moglimy zrobi nic innego. jak go posucha. Usiedlimy zatem, aby czeka jego powrotu. W tvm czasie udao si nam sprowadzi jeszcze dwch z naszych ludzi. Oni te usyszeli strzay, przybiegli wic na pomoc, bo ta moga okaza si potrzebna. Przyczyn naszego szczliwego odnalezienia si byo to. e wszyscy obralimy najkrtsz drog przez las, a cho nie byo takiego, ktry by w czasie napadu nie otrzyma jakiej rany, to mielimy przewiadczenie, e szczliwie wydostaniemy si z matni. Byo nas dziewicioro, liczba, ktra wytywszy wszystkie siy moga ju co zdziaa. Mino sporo czasu, lecz Winnetou nie wraca, ale gdy ukaza si naszym oczom, zobaczylimy wiey skalp u jego pasa. Awic zgasi po cichu jednego z Indian, co oznaczao, e nic moemy tu zosta duej, bo gdy Indianie zauwa zabitego, natychmiast si zorientuj, e podeszlimy do nich od tylu. Zgodnie z rad Old Firehanda mielimy si rozcign szeregiem na skraju zaroli, napa wroga od tylu i wypdzi go z kryjwki. Przyprowadziwszy do porzdku nasz zamoknit bro, rozdzielilimy si i nie mino kilka minut, a dziewi strzelb wystrzelio jedna po drugiej. Kada kula dosiga czowieka, a powietrze wypenio przeraone wycie napadnitych znienacka. Poniewa nasza linia bya do rozcignita i nieustannie paday strzay, Indianie uznali widocznie, e jest nas duo wicej, ni byo w istocie, i rzucili si do ucieczki. Ale zamiast ucieka w kierunku doliny, gdzie byliby dla nas pewnym celem, przedarli si midzy nami zostawiajc zabitych, ktrych od razu opadali nasi myliwi, chcc zdj skalpy.

Trzymajcy wart Bili Bulcher w por zauway zbliajcych si Indian i zdy jeszcze wycofa si do twierdzy. Popdzili za nim, jednake gdy on i biegncy tu obok Dick Stone oddali do nich z przesmyku kilka strzaw, wrcili i ukryli si w gszczu, z ktrego ich teraz przepdzilimy. Tamci dwaj byli cigle jeszcze w wodnej bramie! ze wzgldw ostronoci nie mogli wyj, dopki si nie ukazalimy. Kiedy to nastpio, oni i inni, ktrzy zostali, zebrali si wok nas i wysuchali relacji o tym. co si stao. 94 Ostatnim, ktry wyszed z zaroli, by May Sam i od razu przystpi do Dicka Stone'a. - Popatrz, czowieku, jak robot odwali mj n, jak myl. Wyszczerzy zby w umiechu, przy czym gszcz brody starego myliwego zjey si jak kolce jeozwierza. i z dum podsun zagadnitemu dopiero co zdobyte skalpy. - Hm, tak! A przedtem pozwolili ci si powystrzela? - Nie obraaj mnie. ty stary skunksie! Sam Hawkens wie, dokd posa kulk, jeli si nie myl. ale u Dicka Stone'ajest naturalnie inaczej. - Stul gb. czowieku, bo dobior si do twojej brody. Jeli Dick Stone zapragnie skalpw, to je znajdzie. Tak bdzie! Kilkoma szybkimi krokami odszed na bok, gdzie na brzegu wody leeli Indianie, ktrzy padli pod kulami myliwych przy pierwszej prbie sforsowania wodnej bramy. Zdj z nich skalpy, dwa powiesi u swego pasa, a trzeci wrczy Bulcherowi - Masz tu swoj cz, Bili. Nie byo pod nim za wiele mdroci, bo inaczej czerwony nie zapdziby si pod nasze strzelby. No go na szczcie, stan' bizonie, a tego. co ci wyroso nad uszami, pilnuj, aby nie musia paradowa w takiej czapce jak ten nasz Goliat, Sam Hawkens. - Dajcie spokj, ludzie. Pomylcie lepiej o tym, abymy jak najszybciej znaleli si w bezpiecznym miejscu, bo nie potrwa dugo, a bdziemy mie tu z powrotem czerwonoskrych. - Powitam ich z rozkosz! - mrukn Sam Hawkens. - Chc z nimi zamieni swko na temat skakania do wody, jak myl. Z kurtki lao si jak z cebra, a w butach mi do tej pory chlupocze, jakby moje stare nogi tkwiy w mule Missisipi, jeli si nie myl. Niech tu przyjd, moj Liddy wierzbi lufa! W tym samym momencie zadudnio, jakby w pobliu przebiegao stado bawow. Natychmiast skoczylimy w krzaki i zoylimy si do strzau. Wielkie byo nasze

zdumienie, gdy zobaczylimy stado oswojonych koni, a na samym przedzie na jednym z nich mczyzn w ubraniu myliwskim. Z rany w gowie laa mu si krew, tak e jego twarz bya nie do rozpoznania. Na ciele te mia wiele ran i najwyraniej ostatnim wysikiem woli trzyma si na koniu. Zatrzyma si dokadnie w miejscu, gdzie zwykle sta wartownik. rozgldajc si za nim. a nie widzc go ruszy dalej potrzsajc gow 95 i zeskoczy z konia przy wodnej bramie. Wtem rozleg si obok mnie| w krzakach gony glos: - Dam si obedrze ze skry, jeli to nie jest Will Parker! Nikt nie spada tak piknie z konia jak on, tak mi si przynajmniej wydaje! - Macie racj, stan' szopie! To Will Parker, greenhom, syszale. Samie Hawkensie? Will Parker greenhornem, cha cha cha! Kiedy ujrza nas wychodzcych z krzakw, zawoa: - Nie wierz wasnym oczom! S tu wszyscy, skoczki, ktrzy z synem mej matki tak dzielnie uciekali przed czerw onoskry mi! C. panie, nie wecie mi za ze tego, co powiem, ale niekiedy ucieczka jest lepsza ni otwarta walka. - Wiadomo, czowieku - odezwa si Old Firehand. - Ale powiedzcie, co to za konie? - Hm! Pomylaem, e czerwone psy wszdzie bd szuka Willa Parkera, tylko nie w swym wasnym obozie. Rozgldaem si za mym wierzchowcem, a e by nie do odnalezienia, greenhorn, syszysz. Samie Hawkensie, cha cha cha, greenhorn podkradl si do miejsca, gdzie trzymali konie. Wylecieli z gniazda, ptaszki, ale dwch z nich zostawili przy koniach, aby mi mogli odda swe skry. Stao si wedug ich woli! Wskaza przy tym na wiszce u pasa skalpy. - Sam je zdobyem, nie zawdziczam ich temu... temu... temu modemu czowiekowi. Samie Hawkensie. To bya za robota, mwi, kosztowaa mnie par dziur w ciele, ale Will Parker chcia sprawi rado Indianom i zrobi porzdek z ich komi. Nic niewarte wypdzi na preri, a dobre wzi ze sob. Oto one! l - Hm, tak musi by! - zawoa Dick Stone, peen podziwu dla tego| bohaterskiego czynu. < - Naturalnie, e tak musi by - potwierdzi Parker. - Jak zabierzemy tym od strza konie, to skocz marnie. Ale tu le}' trzech z nich! Aha, byli tutaj, dlatego legowisko stao puste! Spjrzcie na tego kasztana, sir. Prawda, e pikny'? Musia nalee do wodza.

- Wyprowadzilimy go te chtnie na spacer, jeli si nie myl - burkn May Sam. - To by bezbony art, jak myl. Old Firehand nie sysza tego wyrzutu. Podszed do kasztana i oglda zwierz z podziwem. 96 - Co 7& rumak! - zwrci si do mnie. - Gdyby mi kazano wybiera, nie wiem. czy wybrabym Swallowa, czy tego tutaj. - Winnetou rozmawia z dusza rumaka i slucha pulsowania krwi w jego yach. Wziby Swallowa - rozstrzygn Apacz. Naraz rozleg si ostry wist; na ramieniu Hawkensa wyldowaa strzaa, ale zsuna si po sztywnej jak deska, twardej skrze rkawa na ziemi i w tym samym momencie z gszczu zabrzmiao oguszajce ho ho hi. Mimo tej wojennej demonstracji aden z Indian nie pokaza si. Sam podnis strza z ziemi i ogldajc j rozemia si: - Cha cha cha, kaftana Sama Hawkensa nie ima si co takiego Przez trzydzieci lat naszywal jedn at na drug i jest w nim teraz bezpieczny jak wity Jakub na tonie Abrahama, jeli si nie myl. Nie syszaem dalszej czci jego skierowanej do ubrania ody. jako e naturalnie natychmiast zaszylimy si w zarolach, aby naleycie odpowiedzie na to niezbyt przyjazne powitanie. Gdybymy chcieli uciec do ..twierdzy, odbywaoby si to powoli z powodu wskiego wejcia i z braku jakiejkolwiek osony wystrzelaliby nas jak kaczki. Musielibymy te wtedy zostawi zdobyczne konie, poniewa ich transport przez skalny przesmyk wstrzymaby nas zbyt dugo. Z okolicznoci, i wrg nie przystpi do ataku, mona byo z du doz prawdopodobiestwa wnioskowa, e nie jest zbyt liczny i e brakuje mu broni, ktr zabralimy z Samem, albo przynajmniej uszkodzilimy. aby nie nadawaa si do strzelania. Ten cay haas nie by niczym innym, jak demonstracj ducha walki Indian, ktrych zreszt zapdzilimy daleko w krzaki, ale adnego z nich nie widzielimy na oczy. Wycofali si najszybciej, jak mogli, i czekali teraz na posiki, a my. pouczeni tym nieszkodliwym wydarzeniem, nie zostalimy tu duej, lecz schronilimy si w twierdzy. Jeden z tych, ktrzy nie wybrali si nad Beefork, a wic nie zmczony stan na warcie, gdy tymczasem inni opatrywali rany, zgromadzili si przy posiku albo poszli spa. Przy ognisku, miejscu zebra wszystkich, zapewniajcym mono wygadania si, trwaa oywiona rozmowa. Kady z siedzcych wokl ognia musia koniecznie opowiedzie o dokonanych przez siebie czynach i przedstawi wasny punkt widzenia.

Wszyscy trwali w uspokajajcym przekonaniu, e od czerwonoskrych nic im nie grozi. Liczba zdobytych skalpw bya 97 pokana, przygody skoczyy si zwycistwem, a adna z ran nie wygldaa szczeglnie gronie. Do tego miejsce naszego pobytu wydawao si w peni bezpieczne, dobrze zaopatrzone w prowiant i amunicj, zatem wrogowie mogli okupowa wejcie, jak dugo im si podobao, albo sobie rozbi gowy o sterczce naokoo skay. Nawet Old Firehand podziela ten pogld, jednake Winnelou zdaw si by innego zdania. Rozcign si na trawie z dala od innych w poblii wasnego konia i wyglda na pogronego w gbokich rozmylaniach. - Oko mego czerwonego przyjaciela byska ponuro, a czoo zmarszczyo si od trosk. Jakie myli mieszkaj w jego sercu? - spytaem przystpujc do niego. - Wdz Apaczw widzi mier wdzierajc si przez skalne wejcie i zgub zstpujc z gr. Kotlina zostanie zalana morzem ognia, a wody strumienia bd czerwone od krwi zabitych. Winnetou rozmawia z Wielkim Duchem. Oczy bladych twarzy zalepia nienawi, a ich mdro suy zemcie. Paranoh przyjdzie i zdejmie skalpy myliwych, ale Winnetou przygotowa si do walki i zaintonuje nad ciaami wrogw pie mierci. - Jake Oglala zdoaj wedrze si do naszego obozu? Przecie nie potrafi wej przez bram. - Mj biay brat wypowiada sowa, ale sam w nie nie wierzy. Czy jedna strzelba powstrzyma czerwonych wojownikw, jeli wtargn przez wwz? Mia racj. Z niewielk liczb wrogwjednemu pilnujcemu przesmyku mogo si poszczci, ale nie z tak hord, jaka staa naprzeciwko nas. Poniewa na razie prbowa wedrze si zawsze tylko jeden czowiek, wystarczy jeden obroca, ale gdy natrze cala masa, kilku z przodu zostanie zabitych, ale to nie przeszkodzi wdarciu si pozostaych. Powiedziaem o tym Old Firehandowi, ale on odpar: - Nawet jeli si odwa, to atwo uporamy si z kadym z osobna, gdy bd przechodzi przez przesmyk. Brzmiao to prawdopodobnie i musiaem si tym zadowoli, chocia wiedziaem, e najmniejszy przypadek wystarcz)', aby przekreli te nadzieje. Gdy zapada noc, czujno zostaa oczywicie podwojona, a chocia na swoje wyrane yczenie miaem sta na warcie dopiero o wicie, w porz.e. kiedy Indianie atakuj najchtniej, nie mogem zazna spokoju i na wszelki wypadek trwaem w czujnej gotowoci.

98 Nad kotlin leaa cicha, spokojna noc. Porodku pono ognisko, rzucajc drce wiato na otoczenie. Swallow, ktry mg si porusza swobodnie na tej zamknitej ze wszystkich stron grami rwninie, pas si w jej tylnej, spoczywajcej w gbokim cieniu czci. Poszedem zobaczy, gdzie jest. i znalazem go na samym brzegu kotliny, tu pod pitrzcymi si skalami. Wymieniwszy z nim zwykle pieszczoty', ju miaem si oddali, gdy cichy stukot kaza mi nadstawi uszu. Take ko podnis gow, a e nawet oddech mg zdradzi nasz obecno. zatkaem mu co prdzej rk rozszerzajce si ju podejrzeniem nozdrza. Cho z gry nikt nie mg nas zobaczy, z dou na tle rozjanionego wiatem ksiyca nieba mogem rozpozna kady przedmiot, tak wic wytonym wzrokiem szukaem przyczyny, ktra sprawia obsunicie si kamienia. W pierwszych sekundach po jego upadku nic nie rzucio mi si w oczy. W kadym razie ten kto rwnie dobrze jak ja mg usysze drobny omot i chcia odczeka chwil, aby si upewni, czy nikt tego nie zauway. Owo przypuszczenie okazao si ze wszech miar suszne. Po jakim czasie zobaczyem na tle nieba wiele postaci, ktre oderway si od ciemnej grani i jedna po drugiej zaczy schodzi powolnymi, ostronymi krokami w d za pierwszym, zda si obznjomionym z miejscem, i w niecae dwie minuty mogy osign dno kotliny. Gdybym mia przy sobie sztucer, z atwoci strcibym go na d i zaalarmowa w ten sposb pozostaych. By przewodnikiem i inni nie odwayliby si nawet na jeden krok w tym niebezpiecznym terenie. Niestety miaem za pasem tylko rewolwer, ktry nie by przeznaczony do strzaw na tak odlego. Mogem te podnie krzyk, ale wtedy wrg zdyby zej na d, zanim nadesza by pomoc, i sam znalazbym si w miertelnym niebezpieczestwie. Musiabym wtedy ucieka i opuci moje schronienie wrd krzakw, wystawiajc si na cel strzelbom czerwonoskrych. Dlatego obraem inn taktyk. Paranoh, jako e to on kroczy na przedzie, a najwyraniej nie po raz pierwszy szed t drog, znajdowa si wanie w pobliu skalnej ciany, 99 ktr musia si spuci na dt. Gdybym dotar do niej przed nim, z atwo-| ci dosigaby go moja kula. dlatego po krtkim namyle zaczem wspina si do gry. Ukrywszy si za zaomem skalnym, mogem jak nic stawi im opr i zlikwidowa jednego po drugim, w miar jak bd nadchodzi.

Zaledwie zrobiem pierwszy krok. gdy w wodnej bramie pad strza, a po nim przyszy nastpne. Pojem natychmiast przebiegy plan Indian, ktrzy upozorowali napad przy wejciu, aby odwrci nasz uwag od grocego nam gdzie indziej, waciwego niebezpieczestwa. Z tym wikszym popiechem wspinaem si wic do gon' i ju byem tak blisko skaty, e nieledwie mogem dosign j rk, gdy zwal kamieni pode mn obsun si i spadem obijajc si o gazy tam, skd przybyem, tracc na chwil przytomno. Kiedy otworzyem na nowo oczy i udao mi si zebra myli, zobaczyem i pierwszego z Indian zaledwie o par krokw ode mnie i. cho rozbity i obolay, skoczyem na rwne nogi i wystrzelaem cay magazynek w kierunku ciemnych posatci, po czym wskoczyem na grzbiet Swallowa i ruszyem galopem w kierunku ogniska. Nie wolno mi byo wystawia dzielnego wierzchowca na niebezpieczestwo zostawiajc go samemu sobie. Oglala. widzc, e zostali odkryci, wydali kilkakrotnie swj okrzyk bojowy i popdzili za mn, osignwszy jeden za drugim dno kotliny. Plac wok ogniska znalazem pusty. Myliwi runli do wejcia i dopiero', na odgos mych strzaw zawrcili z powrotem. Przyjli mnie gorczkowo wykrzykiwanymi pytaniami. - Indianie! - krzyknem. - Do pieczar, szybko! s Bya to jedyna moliwo ratunku wobec przewaajcej liczby Indian, j W pieczarach bylibymy bezpieczni i nie tylko e moglibymy ich powstrzy- \ ma, ale nawet wystrzela do ostatniego czowieka. Dlatego krzyczc rzuci-1 em si w kierunku buduaru, ktry suy mi za sypialni, lecz byo ju za ; pno. Czerwonoskrzy deptali mi po pitach i cho jeszcze nie nadbiegli wszyscy ich pobratymcy, rzucali si, co nie byo w ich zwyczaju, natychmiast na myliwych, dla ktrych ich niewytumaczona obecno bya takim zaskoczeniem, e dopiero wtedy pomyleli o obronie, gdy bro wroga zacza sia spustoszenie. Moe jeszcze zdybym do miejsca schronienia, gdyby nie to, e zobaczyem Ellen, Old Firehanda i Willa Parkera zagroonych przez Indian, ruszyem wic z pomoc. - Szybko, pod ska! - wrzasnem i runem na koniu w sam rodek czerwonoskrych, co na moment zbio napastnikw z tropu i zyskalimy w ten sposb cenny czas, aby dopa pionowej skay, gdzie bylimy zabezpieczeni od tyu.

- Czy tak musi by, jeli si nic myl? - zawoa w naszym kierunku gos ze szczeliny w skale, ktra bya akurat na tyle szeroka, e mg si tam wcisn czowiek. Sam Hawkens, stary traper, zosta zdradzony! Przebiegy czowieczek by jedynym, ktry zachowa przytomno umysu, i w kilka sekund zaszy si w kryjwce. Niestety przekrelilimy jego wysiki, obierajc za swj cel miejsce, gdzie znalaz schronienie. Mimo to popiesznie wycign rk i chwyci Ellen za rami. - Maa miss moe schroni si tu w gniedzie, tak myl, jest jeszcze dla niej miejsce, jak mi si zdaje. Naturalnie czerwonoskrzy rzucili si za nami i teraz napierali na nas z dzik energi. Na szczcie wszyscy myliwi mieli przy sobie bro. Wprawdzie w bezporedniej walce strzelby byty' bezuyteczne, ale za to tym wiksze spustoszenie siat wrd Indian tomahawk. Tylko Hawkens i Ellen czynili uytek ze swej broni. On adowa, a ona, stojc w szparze pomidzy mn a Old Firehandem, oddawaa strzay, ktrym towarzyszy bysk ognia. To bya dzika, okrutna walka, jak z trudem odmalowaaby najmielsza wyobrania. Na wp zagase ognisko rzucao troch drcego, przyciemnionego wiata na przedni cz kotliny, gdzie walczce postacie przypominay demony, ktre wydostay si na powierzchni ziemi. Poprzez wrzaski Indian przebijay si pojedyncze nawoywania traperw i ostre, krtkie dwiki strzaw, a ziemia zdawaa si dre pod cikimi, dudnicymi krokami nacierajcych na siebie. Nie ulegao wtpliwoci: bylimy straceni. Liczba Oglala bya tak znaczna. e nie moglimy marzy o utrzymaniu si. Rwnie mao jak korzystnego dla nas zwrotu sytuacji, moglimy si spodziewa, e uda nam si przebi, dlatego kady z nas ywi gbokie przekonanie, e wkrtce poegna si z yciem. Ale nie chcielimy umiera daremnie i cho bylimy przygotowani na los, jaki mia nas spotka, bronilimy si ze wszystkich si i z zimn zacitoci, ktra daje biaym przewag nad mieszkacami amerykaskich stepw. 100 101 W rodku krwawego krgu pomylaem o starych rodzicach, ktrych zostawiem w ojczynie i ktrzy od duszego czasu nie mieli znaku ycia ode mnie. Czym prdzej

odepchnem te myli od siebie, gdy chwila obecna wymagaa nie tylko najwikszego wysiku, ale i wyjtkowej przytomnoci umysu. Przewidywaem, co si stanie, radziem, ostrzegaem, a teraz musiaem pokutowa za grzechy innych. Byem skazany nieodwoalnie na mier, tak jak i ona, ktra zawadna wszystkimi mymi mylami i pragnieniami, a teraz bronia w tyle za mn z nieustraszon msk odwag wasnego ycia. Na obranej przez siebie bdnej drodze ycia prdzej czy pniej spotkaby j taki sam los. Opada mnie zo, jakiej nie odczuwaem jeszcze nigdy, i gorycz, a one tak podwoiy moje siy, e machaem jak optany tomahawkiem, a ze szczeliny rozleg si peen uznania gos: - Wanie tak, sir, wanie tak! Sam Hawkens i \\y, pasujemy jeden do drugiego, tak myl. Szkoda, zc przyjdzie nam zgin! Moglibymy jeszcze wsplnie zowi niejedn szczurz skr, jeli si nie myl! Walczylimy cicho, bya to milczca, ale przez to jeszcze straszliwsza praca, dlatego sowa maego trapera zabrzmiay tak wyranie. Usysza je take Will Parker, ktry mimo odniesionych poprzedniego dnia obrae sia spustoszenie kolb strzelby, i krzykn - Spjrz tutaj. Samie Hawkensie, ty' stary szopie, jeli chcesz widzie, jak to si robi, wya z dziury i powiedz, czy greenhorn. cha cha cha, Will Parker greenhornem, syszysz, Samie Hawkensie, czy s,reenhorn si czego nauczy! Niecae dwa kroki po mojej prawej rce sta Old Firehand. Cho do tej pory mi si zdawao, e jego sawa jest nieco przesadzona, mogo zreszt by i tak, e wiek zrobi swoje, ale teraz jakby powrcia we caa uparta modziecza sia i sposb, w jaki obiema rkami rozprawia si z nacierajcymi na niego czerwonoskrymi, wzbudzi mj najwyszy podziw. Spryskany krwi, opiera si o skaln cian. Z jego gowy zwisay zlepione krwi pasma dugich, siwych wosw. W jednej rce trzyma ciki tomahawk, w drugiej ostry, lekko zakrzywiony n i z potn sil odpiera ataki. By pokryty ranami bardziej ni ja, ale jeszcze nikt nie zdoa powali go na ziemi i wci od nowa podnosiem z uznaniem wzrok na jego wysok, wyprostowan posta. Wtem w gromadzie Indian zakotowao si. To Paranoli torowa sobie drog przez cib, a ujrzawszy Old Firehanda rykn: - Wreszcie ci mam! Wspomnij Ribann i gi!

Min mnie chcc rzuci si na niego, ale w ostatniej chwili chwyciem wzniesione do miertelnego ciosu wrogie rami. Rozpoznajc mnie odskoczy do tyu, tak e mj tomahawk przeci powietrze. - Ty te tu'? - wrzasn. - Musz ci dosta ywego! Zanim zdyem zamachn si na nowo tomahawkiem, podnis pistolet. Hukn strza, Old Firehand rozkrzyowa ramiona w powietrzu i rzuci si pomidzy nieprzyjaci, po cv, m nie wydawszy dwiku run na ziemi. Byo mi tak. jak gdyby to mojej piersi dosiga kula, takim blem przeszy mnie upadek bohatera. Powaliem na ziemi Indianina, z ktrym wanie miaem do czynienia, i chciaem natrze na Paranoha, gdy zauwayem ciemn posta, ktra ze zrcznoci mii przemkna midzy nieprzyjacimi i dokadnie przed morderc wyrzucia w gr spryste ramiona. - Gdzie jest ropucha Atabaskw? Winnetou, wdz Apaczw, przyszed pomci mier swego biaego brata! - Ha! Pies z Pimo! Id do diabla! Wicej nie syszaem. Owo zajcie w takim stopniu przykuo m uwag, e zapomniaem o obronie. Jaki w opasa m szyj, poczuem mocne pchnicie i jednoczenie silne uderzenie w gow, a potem straciem przytomno. Kiedy si ocknem, naokoo byo ciemno i cicho. Na prno zachodziem w gow, jak znalazem si w tych ciemnociach. Palcy bl w gowie przypomnia mi o ciosie, jaki otrzymaem. Poszczeglne fragmenty wydarzenia zaczy ukada si w peny obraz caoci. Do wspomnianego blu dosza jeszcze mka, jak sprawiay rany i wizy, zaoone na rce i nogi z wyjtkow skutecznoci, tak e wrzynay mi si gboko w ciao uniemoliwiajc wszelkie ruchy. Wtem usyszaem obok siebie odgos przypominajcy ludzkie chrzknicie. - Jest tam kto? - spytaem. - Hm, naturalnie! Pytasz, czowieku, jakby Sam Hawkens by nikim, jeli si nie myl. - To wy? Powiedzcie, na mio bosk, gdzie jestemy! - Pod cakiem znonym dachem, czowieku. Trzymaj nas w schowku 102 103 ze skrami, tak myl, ktre tak skrztnie ukrylimy. A nie powinni byli znale adnej, mwi, adnej!

- A co z innymi? - Nie najlepiej, sir. Old Firehand nie yje. Dick Stone nie yje. Will Parkcr nie ) je, to jednak by greenhorii. czowieku, hihihi, greenzi orn, mwi, ale nie chcia wierzy, jeli si nie myl. Bili Bulcher nie yje, Harry Korner nie yje. wszyscy, wszyscy zginli, zostalicie tylko wy i Apacz, w malej miss jeszcze tli si ycie, jak mi si zdaje, no i Sam Hawkens, hm, moe jednak go nie cakiem zabili, hihihi! - Wiecie na pewno, e Ellen yje? - spytaem popiesznie. -Mylicie, e taki stan'wyga jak ja nie wie, co widzi, czowieku? Wrzucili j do pieczary obok, i tego waszego czerwonego przyjaciela te. Pewnie chcecie tam i. ale nie otrzymacie audiencji, jak mi si zdaje. - A co z Winnetou? - Dziura na dziurze, sir! Jeli z tego wyjdzie, bdzie wyglda jak ten stary kaftan z tat na acie i cer na cerze, w ktry tak piknie zawinito Sama Hawkensa. - Na razie trudno myle o wyjciu. Ale jak dosta si ywy w ich rce? - Dokadnie tak jak wy i ja. Broni si jak poganin, hm, zreszt nim jest, jeli si nie myl, hihihi. Ja wolabym zgin ni smay si przy palu, ale trudno, zwalili mnie z ng i poamali wszystkie gnaty. Nie chcecie std, wyj? Sam Hawkens ma na to straszn ochot, jak mi si zdaje. - Co zrobi z ochot, skoro to niemoliwe? - Niemoliwe? Hm, mwicie dokadnie tak samo jak Will Parker! Dobrzy ludzie z tych czerwonych, dobrzy, zabrali staremu szopowi wszystko, wszystko, pistolet, fajk, hihihi. ale si zdziwi, gdy j powchaj, mierdzi jak skunks! Pewnie im si spodoba! I moj Liddy diabli wzili, biedna Liddy! Co za szakaij porwa! I kapelusz z peruk. Bd si dziwi skalpowi, hihihi, kosztowa mnie dwa pokane pczki skrek bobrowych wtedy w Tekamie, wiecie ju, jak myl. Ale n Samowi Hawkensowi zostawili. Tkwi w rkawie. Stan' niedwied schowa go tam, gdy zobaczy, e koniec z kwater w szczelinie, jak mi si zdaje. - Macie n? Nie mogo si lepiej zoy! - Te tak myl, sir. Musi troch pomc synowi mej matki. - Dawajcie go! Zobaczymy, co si da zrobi. 104 Jeszcze nie zaczem si przetacza w jego stron, kiedy odchylia si skra zasaniajca wejcie i do rodka wszed Paranoh z kilkoma Indianami. Trzyma w rce

pochodni, ktr owietli nasze twarze. Nie zadaem sobie trudu, aby uda nieprzytomnego, ale te nie zaszczyciem go ani jednym spojrzeniem. - A wic mamy ci wreszcie! - warkn. - Byem ci co winien, ale teraz nie powiniene si skary. Znasz to? Podsun mi przed oczy skalp, ten sam. ktry zdar mu Winnetou. Zatem wiedzia, e to ja go przebiem. Apacz nie owieci go pod tym wzgldem, tego byem pewien, poniewa wiedziaem, e na kade z postawionych mu pyta odpowie dumnym milczeniem. Moe Finnetey zauway mnie tamtego wieczoru w blasku ogniska albo w momencie naszego starcia rzuci okiem na moj twarz. Oczywicie nie odpowiedziaem, lecz on nie zraony mwi dalej: - Dowiecie si, wszyscy, jak to jest, kiedy komu cigaj skr przez uszy. Poczekajcie tylko troch, a zrobi si dzie. Wtedy bdziecie si cieszy moj wdzicznoci. - Nie cieszcie si na zapas, jak mi si zdaje - zauway dnvico Sam Hawkens, ktrego nic nie potrafio nastraszy. - Jestem ciekaw, ktr skr cigniecie przez uszy Samowi Hawkensowi. Macie ju przecie jedn w rkach, upikszon przez fryzjera. Jak ci si podoba jego robota, ty stary yambarico ? -Moesz kpi sobie do woli. Starczy ci skry- aby ci z niej oblupi, nie ma obawy - sprawdzi nasze wizy i cign: - czybycie sdzili, e Tom Finnetey nie zna waszej puapki na myszy? Byem wtej kotlinie, kiedy ten... ten pies Firehand, niech bdzie przeklta jego dusza, jeszcze nie przeczuwa jej istnienia, wiedziaem te, e j zagarnlicie. On mi o tym powiedzia! Wycign zza pasa n i podsun drewniany trzonek przed oczy Samowi. Ten rzuci okiem na wyryte tam litery i wykrzykn: - Fred Owins! O, to by zbj wszech czasw. Chyba drogo sprzeda ten n, jak mi si zdaje. - Myla, e si wykupi zdradzeniem mi tajemnicy, ale si przeliczy, zabraem mu ycie i skr, zupenie tak, jak si stanie z wami, tyle e w odwrotnej kolejnoci: najpienv skra, a potem ycie. - Rb, co chcesz! Sam Hawkens sporzdzi ju testament, a tobie zapisa rzecz zwan peruk, jeli si nie myl. Niech ci si dobrze nosi, hihihi! 105 Paranoh kopn go ze zoci i wyszed ze swymi milczcymi towary szami. Przez chwil leelimy bez ruchu, nie odzywajc si do siebie, a gdy poczulimy si bezpieczni,

przetoczylimy si i leelimy teraz ciasr obok siebie. Mimo e miaem mocno zwizane rce, udao mi si Jedna wycign n z rkawa Sam i z jego pomoc przeci mu wizy na rkacn W chwil pniej stalimy ju prosto, majc wolne rce i nogi, i rozcierali my zdrewniae pod wizami czci ciaa. - Sam Hawkens nie jest wcale taki gupi, jak myl - pochwali s siebie may mczyzna. - Nieraz si bywao w opalach, ale tak le jak dz nie zdarzyo si jeszcze nigdy. Trzeba bdzie dobrze pokrci gow, ja wyj z tego cao, jeli si nie myl, hihihi! - Zobaczmy przede wszystkim, co dzieje si na zewntrz. - Tak, sir, to pierwsze, co trzeba zrobi. - Musimy postara si o bro. Wy macie n, ale ja jestem czysty. - Co si znajdzie, nie ma strachu! Podkradlimy si do wyjcia i rozsunlimy nieco suce za zason skry. Wanie kilku Indian wycigno z ssiedniej pieczary winiw a od placu obozowego zblia si Paranoh. Byo ju prawie jasno, tak i\ moglimy obj wzrokiem ca kotlin. Niedaleko od wodnej bramy Swal^j Iow i zdobyty przez biednego Willa Parkera kasztan zaczy si gry . naj-| wyraniej nie tolerujc jeden drugiego. Widok zwierzcia, kaza mi natych-j miast porzuci myl o ucieczce pieszo, a tylko taka miaa szans powodzef ni. W niewielkiej odlegoci pasa si kocista, ale nad podziw wytrzymaa szkapa Winnetou, cho jej wygld tego nie zapowiada. Gdyby udao sij wej w posiadanie jakiej broni i dotrze do wierzchowcw, prawdopodol nie udaoby si uciec. - Widzicie, sir? - spyta Hawkens chichoczc. -Co? - Tego starego tam po drugiej stronie, co tak przyjemnie przewraca si<| w trawie? - Widz, - A ten przedmiot na kamieniu? -Te. - Hihihi, ley. jakby czeka na starego szopa! Jeli naprawd nazywar si Sam Hawkens, to musi by Liddy, a woreczek z kulami to ten czowiek te ma chyba przy sobie. 106 Nie zwracaem uwagi na tego maego bohatera, bo ca moj uwag przyku Paranoh. Niestety nie mogem sysze, co mwi do dwojga winiw. i mino troch czasu, zanim odszed, ale ostatnie sowa, ktre wypowiedzia podniesionym gosem, usyszaem wyranie, i one rzuciy mi wiato na tre caej jego przemowy.

- No i schwytaem ci, przeklty Pimo! Pal wkrtce zostanie wbity, a ty - zwrci si do Ellen obrzucajc j osobliwym spojrzeniem - wystarczajco dugo bawia si w mczyzn. Teraz zastpisz Ribann i bdziesz squaw Finneteya! Da swym ludziom znak, aby zanieli zwizanych na plac, na ktrym Indianie zgromadzili si wok poncego jasno ogniska, i odszed dumnie wyprostowany. Naleao dziaa jak najszybciej, aby tych dwoje nie dostao si w sam rodek gromady, jako e wtedy nie byoby ju mowy o dostaniu si do nich. - Sam, mona na was liczy? - Hm, nie wiem, skoro wy tego nie wiecie. Musicie sprbowa, jak mi si zdaje. - Wemiecie tego z prawej, a ja tego z lewej. Potem szybko przetniemy wizy. - A potem do Liddy, sir! - Jestecie gotowi? Skin gow, a na jego twarzy malowaa si wyrana rado ze stojcego przed nim zadania. - Naprzd! Cichymi, ale zarazem szybkimi susami dopadlimy nioscych winiw Indian, a cho z powodu wleczonego ciaru musieli by do nas zwrceni twarzami, udao nam si podej do nich tak, e niczego nie zauwayli. Sam zaatakowa od tyu jednego tak zrcznym ciosem, e ten pad, nie wydawszy dwiku, a ja, poniewa cigle jeszcze byem bez broni, wycignem drugiemu zza pasa n, a potem tak silnie przecignem mu ostrzem po gardle, e krzyk, jaki wydosta si z citej rany, przypomina gwidce bulgotanie, a on sam zwali si na ziemi. Kilka nastpnych ci uwolnio Ellen i Winnetou z wizw. To wszystko nastpio tak szybko, e nikt z wrogw niczego nie zauway. 107 - Zabierzcie im bro! - krzyknem wiedzc, e bez niej ucieczka jest nie do pomylenia, po czym wyrwaem jednemu z zabitych woreczek z kulami i popdziem za Winnetou, ktry oceniwszy prawidowo sytuacj, nie rzuci si do wyjcia, lecz skoczy prosto w rodek lecych przy ognisku Indian. Zawsze, kiedy idzie o ycie, czowiekowi przybywa si, wic i nam wiadomo tego, o co toczy si gra, dodaa potrzebnej zwinnoci. Zanim napadnici si zorientowali, mielimy ju w rkach bro i przebijalimy si w kierunku wodnej bramy. - Swallow, Swallow! - krzyknem.

W kilka sekund pniej siedziaem ju na jego grzbiecie. Ktem oka dojrzaem, e Winnetou dosiada swej klaczy, a Hawkens pierwszego z brzegu konia, jak mu si nawin. - Do mnie, na mio bosk, prdko! - ponaglaem Ellen, na prno prbujc dosi kasztana Finneteya, ktry bil kopytami o ziemi jak szalony. Chwyciem j za rk. wcignem na grzbiet Swallowa i zwrciem si do wodnej bramy, gdzie wanie znikn Sam. To bya chwila najwyszego napicia. Wcieke wycie napenio powietrze, koo nas zaczy wista kule i strzay, a jednoczenie rozleg si ttent i parskanie koni, ktrych dosiedli cigajcy nas czerwonoskrzy. Jechaem ostatni i nie umiem powiedzie, jak przez wski, krty przesmyk udao mi si wydosta na zewntrz, uciec przeladowcom. Hawkensa nie byo nigdzie wida, Winnetou skrci na prawo w dolin, ktr przyjechalimy w dniu naszego przybycia, ogldajc si cigle na mnie, czy id w jego lady. Wanie mielimy skrci, kiedy z tyu pad strza i uczuem, e Ellen drgna. Zostaa trafiona. - Swallow, szybciej! - zaklinaem wierzchowca, zmuszajc go do takiego samego szalonego pdu jak po wybuchu w New Venango. Kiedy si obejrzaem, zobaczyem tu za sob Paranoha na kasztanie. Innych skrywa zakrt drogi. Cho zdoaem rzuci na niego tylko przelotne spojrzenie, dostrzegem wciek zawzito, z jak prbowa nas dogoni, wic tym bardziej ponaglaem Swallowa, od ktrego szybkoci i wytrzymaoci zaleao wszystko. Nie chodzio mi o to, aby unikn walki z tym zdziczaym czowiekiem, ale ranna dziewczyna utrudniaa mi wszelkie ruchy i nie pozostao nam nic innego, jak gna przed siebie. 108 Jak burza pdzilimy wzdu strumienia. Spod kopyt kobyy Winnetou sypay si iskry, a tam gdzie przejecha, niby kamienny grad osuway si lune kamienie. Swallow nic ustpowa mu w szybkoci, cho nis podwjny ciar, Paranoh cigle depta nam po pitach, wiedziaem o lym nie ogldajc si, poniewa nieustannie syszaem w bezporedniej bliskoci ttent kopyt jego kasztana. - Jeste ranna, panno Ellen? - spytaem zgnbiony jak nigdy. - Ratujcie siebie, sir! - wydyszaa, zamiast odpowiedzie na me pytanie. Ciepa, yciodajna krew ciekaa z rany na rk, ktr j przytrzymywaem, zmczon gow zoya na mym ramieniu, a pikna rana barwa jej policzkw coraz bardziej ustpowaa miejsca bladoci, co napenio mnie przeraeniem. - Ellen, przyznaj si, nie moesz ju wytrzyma - w najwyszej trwodze zwrciem si do niej po imieniu.

- Wytrzymam - odpara matowym gosem, a jej utkwione we mnie oczy miay trudny do opisania wyraz. - Chc zosta tam, gdzie jestem, i wytrzymam, dopki... - Dopki co? - spytaem drc z napicia. - Dopki nie okupi mierci najwikszego bdu mego ycia. - Nie! - krzyknem przytulajc j mocniej do siebie i zmuszajc konia do jeszcze szybszej jazdy. - Nie umrzesz! Nie wolno ci umrze! Zdobyem ci wrd rozlicznych niebezpieczestw i ju nie mog y bez ciebie. Otoczya ramionami m szyj i przywara na moment wargami do mych ust. - Jeli mam y, to tylko dla ciebie. Och, co za szczcie, co za bogo staj si udziaem czowieka,'gdy nagle spynie na bogosawiestwo mioci! Wspomnienie mierci sprawio, e cho bardzo staraa si zachowa odwag, zadraa na caym ciele. W jej duszy- umilk gos zemsty, to wrogie uczucie wypalio si do cna, zostao zapomniane wszystko, co do tej pory ksztatowao jej sposb mylenia i wol. Uwaaa teraz za szczcie, e ma odpokutowa za to, czym zawinia wobec wasnej kobiecoci, a ta pokuta miaa mi da niebo, do ktrego dyem w swych najgortszych pragnieniach. Czybym mia je utraci wraz z uchodzcym z niej yciem? Nie, po tysickro nie! Tak by nie mogo! 109 Odwrciem si z mocnym postanowieniem, e zadam teraz decydujcy cios. Ju dawno opucilimy koryto strumienia i pdzilimy brzegiem porastajcego rwnin lasu. Paranoh zosta nieco w tyle. tym samym wic okazalo si naocznie, e Swallow przewysza sprawnocijego kasztana. Z tylu za biaym wodzem, pojedynczo lub w maych grupach, pdzili Indianie. Najwyraniej nie chcieli zaprzesta pocigu, cho zdobylimy spor przewag. Gdy odwrciem si znowu, ujrzaem, e Winnetou zeskoczy z sioda i skryty za koniem aduje strzelb. Wstrzymaem Swallowa w biegu, pomogem Ellen zsun si powoli z jego grzbietu i zoyem j delikatnie na trawie. Nie starczyo mi czasu, aby te zaadowa bro, poniewa Paranoh by zbyt blisko, wskoczyem wic znowu na konia i signem po tomahawk. Przeladowca zauway chyba nasze przygotowania, mimo to w zapamitaym szale run na mnie wymachujc toporem. Wtem gruchn strza Apacza, napastnik zgi si wp i, dosignity' w tej samej chwili moim tomahawkiem, run na ziemi z rozpatan gow.

Winnetou obrci stop martwe ju ciao i rzek: - mija Atabaskw nie bdzie ju sycze i nazywa wodza Apaczw psem z Pimo. Niech mj brat odbierze swoj bro. Rzeczywicie, Paranoh mia przy sobie mj n. tomahawk, rewolwer i sztucer. Zabraem popiesznie sw wasno i pobiegem do Ellen. Z radoci stwierdziem, e rana nie jest grona. Nie byo czasu na zaoenie opatrunku, gdy Indianie byli tak blisko, e mogy nas dosign ich kule. Winnetou wanie rozprawia si z jednym z nich, a my wsiedlimy z powrotem na konia i pucilimy si galopem. Raptem po naszej lewej stronie bysny lufy karabinw. Z lasu wyjecha duy oddzia onierzy, dokadnie w tym momencie, aby znale si midzy nami i pocigiem, i ruszy kusem przeciwko Indianom. By to oddzia dragonw z Wilkes Fort, wysany w te okolice na zwiad. Ledwie Winnetou ujrza wybawcw, cign wodze swojej klaczy, przemkn obok nich i wywijajc tomahawkiem run na Oglala, ktrzy zdezorientowani nie zdyli jeszcze zawrci. Ja tymczasem zsiadem z konia, aby zaj si ran Ellen. Z purpurowym rumiecem wstydu pozwolia, abym obejrza dokadnie zranione miejsce i zaoy prowizoryczny opatrunek. Teraz bya w peni kobiet. W uniesieniu wyczytaem z jej oczu mio do mnie. Czua si wprawdzie saba, ale bardziej z przeraenia ni z utraty 110 krwi, i kiedy chciaem ) na powrt wzi przed siebie na konia, potrzsna gow i podesza do kasztana, ktrego wodze rzuci mi w przelocie Winnetou. W chwil pniej siedziaa ju w siodle. - Utrzymasz si? - spytaem zaniepokojony. _ Musz by silna, poniewa nie moesz beze mnie y - odrzeka z umiechem szczcia na twarzy i podnoszc rk dodaa: - Czerwonoskrzy uciekaj. Naprzd! Pozbawieni wodza, ktry wezwaby ich do oporu albo przy najmniej wprowadzi jaki taki ad wrd uciekajcych, wracali pdem, z dragonami na plecach. t sam drog, ktr przybyli, mona byo zatem przypuszcza, e schroni si w naszej kotlinie wrd gr. Zawrcilimy konie i omijajc lece na ziemi ciaa zabitych, dopdzilimv onierzy niedaleko wodnej bramy. Chodzio o to, aby nie dopuci czerwonoskrych do skalnego korytarza. Dlatego zostawiem Ellen na brzegu lasu, a sam popdziem, poganiajc Swallowa. na przeaj poprzez cierniste krzewy i chaszcze wzdu rozcignitej

linii niedawnych przeladowcw i wkrtce znalazem si u boku Winnetou, ktry bezlitonie depta po pitach uciekajcym. Wanie skrcili w lewo do wodnej bramy i ten, ktry wysforowa si naprzd, skierowa konia do przesmyku, gdy pad strza i Indianin zwali si bez ycia na ziemi. Zaraz potem hukn drugi strza, pozbawiajc nastpnego strzemion. Przeraeni Indianie, widzc, e nie uda im si dosta do rodka i mylc, e s otoczeni ze wszystkich stron, rzucili si w kierunku koryta Mankizity i uciekali wzdu rzeki, cigani przez dragonw. Strzay, ktre tak niespodziewanie przyszy nam w sukurs, czynic nasze zamierzenie zbdnym, zdumiay mnie tak samo jak Indian. Nie musiaem wszake dugo zachodzi w gow, co to za mny strzelec przyszed nam z pomoc, bo gdy tylko ucich ttent kopyt indiaskich wierzchowcw, zza skalnego zaomu ostronie wychylia si spltana broda i potny nos, nad ktrym byszczaa para malekich przebiegych oczek, a poniewa w pobliu nie byo ju adnej wrogiej istoty, za wysianym na zwiad organem wchu wysuny si ufnie pozostae czci ciaa - O blogosowiestwo mych oczu! Jaka strzelba was wystrzelia, e znalelicie si znw tutaj, jeli si nie myl'7 - spyta may czowieczek, tak samo zdumiony mym widokiem jak ja jego. 111 - Sam. to wy? Jak si tam dostalicie? Na wlasne oczy widziaem, jak jechalicie w inn stron. - Jechalicie? Dzikuj za tak jazd! Ta bestia nie chciaa mszyc si z miejsca, a jej stare koci lak si werny w poladki starego szopa, ze jego koci omal si nie rozsypay, gdy chcia zmusi to gupie stworzenie do galopu. Dlatego podkradlem si tutaj, hihihi, w przekonaniu, e te czerwone psy popdz za wami i twierdza bdzie pusta, jak mi si wydaje. Ale si zdziwiem, gdy ujrzaem ich wracajcych, tak myl, hihihi! Ale skd wzilicie tych onierzy, sir? - Natknli si na nas po drodze, Sani, i to w sam por. -Wierz. A teraz wejdcie do rodka. Jeli si nie myl, le tam jeszcze wszyscy, tak jak ich zabito. Winnetou pojecha przodem, a my ruszylimy za nim, prowadzc konie. Przybywszy do twierdzy, znalelimy go w miejscu, w ktrym poprzedniego dnia walczylimy z tak zacitoci. U jego stp leao ciao czowieka, ktrego rozpoznalimy natychmiast. By to OldFirehand.

Lea na plecach i dokadnie byo wida ran, jak w jego piersi wyrwaa kula Paranoha. Oczy mia zamknite, a zapadnite policzki i mocno zacinite usta wyraay jeszcze mn pogard mierci, ktra pozostaa mu wierna do ostatniej sekundy tego bogatego w czyny ycia. Byo jednak co, co sprawio, e przebieg nam dreszcz po plecach: naga. skrwawiona czaszka. Oskalpowano go. Gdzie teraz byy jego pikne, dugie, siwe wosy? Paranoh nie mia ich przy sobie. Ach, wisiay na palu razem z innymi skalpami jako zwyciskie trofeum. Ellen nie moga znie tego widoku i z gonym kaniem rzucia si na ciao zmarego. Odstpilimy do tylu, pozostawiajc j ze swym blem. To by jeden z najsmutniejszych widokw, jakie przyszo mi w yciu oglda, i nawet w oku Winnetou, silnego, dumnego, nieustraszonego mczyzny bysno co przypominajcego z, kiedy pooywszy mi ciko rk na ramieniu rzek: - Dusz Apacza owadna ciemno, a jego sercu brakuje wiata. Chciaby zoy gow obok swego przyjaciela i umrze tak jak on. Niech mj biay brat uczyni szczliw crk Ribanny, Ry z Ouicourt. 112 *** Mino wiele tygodni, zanim wrcilimy we czwrk w strony, gdzie pierwszy raz ujrzaem Ellen, i zobaczywszy j pomylaem o f!at.<i-glwxt. Jechaa tak blisko mego boku na kasztanie Paranoha, e mogem w kadej chwili pooy rk na jej doni. Jaki czas temu syszelimy od paru westinani''w, e zi Forstera, a wic brat Ellen, przeprowadzi si z Omaha do New Venaneo, aby doprowadzi do poprzedniego stanu strawion przez ogie posiado dotknitego nieszczciem naftowego krla. Postanowilimy go odwiedzi ju wtedy, kiedy w towarzystwie dragonw opuszczalimy widowni naszej ostatniej przygody, a teraz jechalimy do niego porzdnie wypocz po wyczerpujcych przejciach. -Oto miejsce, gdzie si poznalimy, Ellen. - Przynioso nam to szczcie czy nieszczcie? - spytaa rozpromieniona zagldajc mi w oczy. - Szczcie. Wierzysz mi? -Wierz. To byo zaledwie par sw, ale czerpicy z zasobw serca, dwiczny gos zdradzi mi wicej ni duga przemowa.

Winnetou. nie chcc nam przeszkadza, odjecha, ale nasz may towarzysz zdawa si by mniej wyrozumiay, bo przywoa nas do rzeczywistoci niecierpliwym okrzykiem: - Gdyby to stary szop wiedzia, co za spotkanie tu si szykuje! Maa miss moga powiedzie wczeniej. Soce zaszo i Sam Hawkens tskni do tego, czego tu nie ma, tak myl! spis 1 $w0dz india4ski $inn-nu-woh 2 $old firehand Both Shatters Preria wdzieraa si pkolistym jzykiem w las, a na kocu tej zatoki, jak myliwi nazywaj takie miejsca, rozbia obz grupa traperw, do ktrej naleaem i ja, aby przez kilka dni wypocz po trudach a przy okazji ..narobi wieego misa. Udao nam si te podej do duego stada bawow i kiedy iimi byli zajci przy dwch zabitych i przyniesionych do obozu cielakach, ja wybraem si na sawann, poniewa Swallow, mj dzielny mustang, nie potrzebowa a tyle wypoczynku co inne konie. Wyruszyem z samego rana, a teraz byo ju dobrze po poudniu i wanie postanowiem wraca, kiedy nagle zobaczyem liczne lady kopyt przecinajce pod ktem ostrym ciek, ktr jechaem. Zsiadem wic z konia i zaczem je oglda. Byy to dziwne lady. Porodku widoczne byty odciski podkw dwch koni. po obu stronach musiao jeszcze jecha po trzech jedcw, a wic razem szeciu, a sidmy zostawi i odciski podkw, i lady stp. Sdzc po tych ostatnich by to Indianin. Porwnaem zgniecione dba trawy poszczeglnych ladw i doszedem do wniosku, e te rodkowe musiay by o jak godzin starsze ni pozostae, gdy tam trawa ju si prawie podniosa. Natychmiast stao si dla mnie jasne, e owa sidemka cigaa tamtych dwch, gdy jej lady byy jeszcze tak wiee, e nie mogy by pozostawione wczeniej ni przed pgodzin. 180 Poniewa lady prowadziy w kierunku, gdzie znajdowa si nasz obz, postanowiem pody za nimi. Wymagaa tego troska o moich, znajdowalimy si bowiem w pobliu Yellowstone River, a wic na terenach, ktre zamieszkiwali le usposobieni do biaych Siuksowie, i nawet gdybymy mieli jeszcze z tuzin sprawnych par rk, spotkanie z Indianami nie leao w naszym interesie. Wskoczyem zatem na grzbiet Swallowa i puciem si kusem, ktry na poudniowym zachodzie nazywany jest sobrepasso, a polega na tym, e ko podnosi wyej przd ni zad, co sprawia, e ten rodzaj jazdy jest szybszy i pynniejszy ni zwyky kus.

W ten sposb ujechaem spory kawaek drogi, gdy nagle zobaczyem podwjne lady stp. Biegy one z boku i zmieszay si potem ze ladem gwnym, ktrego nie spuszczaem z oka. I znowu zsiadem z konia, aby je zbada. Te lady zostawili dwaj biali, to byo pewne, poniewa due palce u ng byy zwrcone na zewntrz, stwierdziem te, e musieli to by mczyni rnego wzrostu, jako e jedne lady byy zdecydowanie dusze ni drugie. Z pooenia dbe trawy wywnioskowaem, e ci dwaj musieli i tdy zaledwie przed paroma minutami. Wskoczyem z powrotem na konia i ruszyem za nimi galopem, patrzc bacznie raz na ziemi, aby nie zgubi ladu, a raz przed siebie, i wkrtce rozpoznaem w przedzie dwa szybko poruszajce si punkty, ktre, gdy si zbliyem, okazay si ludzkimi postaciami. Spojrzawszy w ty, zatrzymali si, oczekujc mnie z przygotowanymi do strzau strzelbami. Kiedy znalazem si ju tak blisko, e mogem ich dobrze widzie, nie umiaem powstrzyma si od umiechu. Byli to dwaj mczyni. Wygldao to tak, jak gdyby natura postawia obok siebie dwa absolutne przeciwiestwa. Jeden z nich by niski, ale o niespodziewych proporcjach ciaa. Jego gsta zmierzwiona broda zakrywaa mu twarz do tego stopnia, e widoczny by tylko mienicy si wszystkimi barwami nos i dwa malekie, byszczce przebiegoci i sprytem oczka. Przesunita na bok peruka, jak^ nosi na swej pokanej czaszce, przez cale lata nie ogldaa ani grzebienia, ani szczotki i wygldaa jak odwrcone do giy dnem, niedbale sklecone ptasie gniazdo. Spoczywao na niej co, co kiedy mogo by futrzan czapk, ale teraz byo ju cakiem wyliniae, a z wygldu przypominao skurczony i pofadowany niewiedzi odek. Myliwska kurtka, w ktrej tkwi ten pocieszny czowieczek, zostaa kiedy 181 uszyta z myl o znaznie wyszej osobie i sigaa mu niemal do kostek, pozwalajc oglda jedynie znoszone mokasyny. Drugi oyl prawie o poow wyszy ni jego towarzysz, a rce i nogi mia tak diugie i cienkie, e patrzc na niego czowiek nie mg si opdzi od myli, i pierwszy, lepszy podmuch wiatru moe je poplta jak nici. Wszystko w nim byo dugie, chude i wskie: czoo, nos, wargi, nie owosiony podbrdek, szyja, cay tuowi rce i nogi. Przedmiot, ktrego dalekim przodkiem musia by kapelusz, zsun mu si na ty gowy, skrzany kaftan siga odrobin poniej kocistych bioder, a nieskoczenie dugie nogi tkwiy w dwch wysokich futeraach, o ktrych nie mona byo z ca pewnoci powiedzie, czy naley je nazywa poczochami, kamaszami, czy te butami po kolana.

Ich uzbrojenie byo takie, jakie zwykli posiada traperzy i oprcz strzelby grubego nie byoby godne wzmianki. Za to owa strzelba bardziej przypominaa wyamany w les.e kij ni bro paln. Drewniana kolba stracia dziki licznym uszkodzeniom pierwotny ksztat, lufa i zamek byty zarte przez rdz i Europejczyk odwayby si odda z niej strza tylko po przedsiwziciu wszelkich rodkw ostronoci. Ale to nie by pierwszy taki instrument do strzelania, jaki widziaem. Obcy nie ma pojcia, jak si z czym takim obchodzi, ale waciciel wie, jak z takiej zardzewiaej rury odda mistrzowski strza. - Stj, mj panie - zawoa gruby - w jakim celu spacemjesz sobie tak po tych starych kich? - Wanie, spacenjesz? - powtrzy z naciskiem chudy, celujc ze swej strzelby prosto w mj nos. - Odcie bro, pinowie - odrzekem. - Nie mam zamiaru was pore. - Gdyby wam przyszo do gowy nadgry obu Samw, to posmakowalibycie naszego oowiu. Nie jestecie chyba sami tu na sawannie. - Moi obozuj tam grze, w zatoce, o jakie pi mil std. Polujemy tu troch, a ja odjechaem kawaek dalej, aby nie wyj z wprawy. - To olbrzymia nieostrono z waszej strony, sir, jak myl. Nie wiecie, e tu, na tej starej ce, mona spotka czerwonoskrych? - Tak, czerwonoskarych - potwierdzi skinieniem gowy chudy. 182 - Od wielu tygodni nie widzielimy ladu Indianina. - To dzi ujrzycie ich dostatecznie duo. Dwch Samw cigao siedmiu z Big Horn, a teraz wszy za nimi caa wataha Yanktonw. - A wic wy jestecie tymi oboma jedcami, ktrych lady dojrzaem na ziemi i za ktrymi jechaem? - spytaem zdumiony i zatroskany zarazem, jako, e Yanktoni stanowili najbardziej nieprzejednane i wojownicze plemi Siuksw. - Gdzie w takim razie macie wierzchowce i dlaczego wracacie po swych wasnych ladach? Oczy maego bysny kpin, ale i pewnym wspczuciem. - Cienki Sam uwaa, e jestecie greenhornem, sir, poniewa jeszcze nie wiecie, co robi prawdziwy westman, gdy chce zobaczy, czy kto idzie jego ladem. Zatacza koo, przyczaja si, a gdy na swej drodze zobaczy wroga, to ju wie, co w trawie piszczy, i ma przeladowc przed sob, a nie z tyu, rozumiecie? - Dzikuj za pouczenie, mister, ale nie byo ono konieczne. Nie moecie mi powiedzie, dlaczego zsiedlicie z koni i podarowalicie je czerwonoskrym?

- Podarowalimy? Wycie chyba zwariowali, sir. - Tak, zwariowali, sir - wysapa drugi. - Ja, dlaczego? - Dwch Samw zatoczyo koo, zostawiajc Yanktonw z tyu, ale sptali swoje konie, aby te gupie psy indiaskie mylay, e rozbijaj obz i poszli nazbiera gazi na ognisko. - Gazi na ognisko - powtrzyo dugie echo. - Ach! - wydaem okrzyk zaskoczenia. - To musiao by niedaleko std. - Zaledwie par chwil. Ilu was jest, sir? - Dwunastu. - Sami biali? - Tak. Potrzebujecie naszych strzelb, panowie? - Teraz nie, a gdy zjawi si tych siedmiu, to i tak bdzie za pno. Pojedziecie z nami czy boicie si? - Czy wygldam na takiego strachliwego? - Hm, wasz wierzchowiec jest dobry, bardzo dobry - rzek obrzucajc zachwyconym spojrzeniem Swallowa - ale czowiek, sam czowiek mgby by lepszy, jak myl. Siedzicie w siodle jak na paradzie, nie ma na was J 183 ani jednej laty, a wasz pas i strzelba tak lni, jakby dopiero co wyszy ze sklepu. Jestecie chyba greenhornem, sir. - Greenhornem, sir - powtrzy ten drugi. Wiedziaem, co prawdziwy traper sdzi o wypucowanej broni i schludnej odziey, i umiechnem si. - Nie ma strachu, panowie! Syszelicie o niejakim Jake'u Hawkinsie z St. Louis? - Czy syszelimy? To najlepszy rusznikarz w caych Stanach. - A wic to od niego mam t strzelb. Jest to sztucer, ktry raz nabity moe wystrzeli dwadziecia pi ku. Te dwa rewolwery to te on robi. A mczyzna, ktry je nosi, jest Niemcem i nie odda dzi swego pierwszego strzau. - To inna sprawa, sir, jak myl. Dugi Sam ju kiedy pozna takiego jednego z Niemiec, co to umia trafi niedwiedzia grizzy midzy lepia. Chod z nami, ale zsid z konia, poniewa ci Indianie maj cholernie dobry wzrok, a mczyzn na koniu atwiej dostrzec ni tego, ktry idzie pieszo. Zsiadem z konia, wziem Swallowa za uzd i spytaem:

- A teraz i wy powiedzcie, kim jestecie! Ja wam powiedziaem co nieco o sobie i musz wiedzie, komu maj suy moje kule. - Kim jestemy? Hm, to byaby cholernie duga historia, ale nazywam si Sam i on te nazywa si Sam, dlatego jestemy przez innych nazywani Bracia Sam. Naleymy do grupy Both Shatters i mamy kryjwk tam, nad wod. Stanem jak wryty i ze zdumieniem przygldaem si obu mczyznom. Both Shatters to byli ojciec i syn, najsynniejsi myliwi midzy jeziorami na pnocy a Zatok Meksykask. Nikt nie zna ich prawdziwego nazwiska, nikt nie wiedzia skd pochodz, ale kady sysza o ich niezwykych przygodach. Byli nieprzejednanymi wrogami Indian, a chcia nikt z obcych nie by w ich obozie, mwio si, e jest tam tyle nuggetw i indiaskich skalpw, e mona nimi zaadowa cay wz. - Both Shatters? Czy to prawda? - Naturalnie, sir. Jeli si z nimi spotkacie, to chtnie opowiedz wam o Samie Chudym i Samie Grubym, e trzymaj si zawsze razem i zdarli ju skr z wielu indiaskich gw. Prawda, Chudy Samie, stary szopie? 184 Takiego odezwania chtnie uywaj myliwi, przydajc mu najrniejsze znaczenia. Chudy Sam chrzkn, wyraajc tym sw aprobat, a Gruby Sam ruszy tymczasem przed siebie, i szlimy tak dziarsko po ladach. Po jakim czasie zobaczylimy klin lasu wcinajcy si w preri. Obaj traperzy poruszali si teraz ostroniej. Porzucili lad, ktry kierowa si w kierunku lenego jzyka, i przedzierali si zarolami, szukajc osony gdzie si dao, w kierunku wysokopiennych akacji i sosen. Kiedy wreszcie do nich dotarlimy. Gruby Sam zatrzyma si. - Najgorsze mamy za sob, sir, jak myl. Czerwonoskrzy mogli si zaczai tam, gdzie bezpieczni od naszych ku wystrzelaliby nas jak zajce. Ale te otry s gupsze ni najlepszy Negr, musz wic odda skry. - Musz odda skry! - potwierdzi Chudy Sam idc za swym towarzyszem, ktry przemyka si ostronie na przeciwlegy kraniec jzyka. Bya to jedna ze wspomnianych ju zatok. Przecina j na dwie czci strumie o brzegach poronitych gstymi zarolami, wypywajcy z najbardziej wysunitej czci zatoki i po zatoczeniu uku gincy w przeciwlegej cianie lasu. Jedno spojrzenie mi wystarczyo, aby si upewni, e podstp dwch przebiegych traperw uda si w peni.

Przeszli przez potok, przeszukali reszt lasu, po czym zawrcili po swoich ladach. Tymczasem nadcignli Yanktoni, zobaczyli sptane konie i natychmiast przeprawili si przez wod, aby na drugim brzegu oczekiwa powrotu biaych, ktrych zgubili. Najpierw, aby nabra pewnoci, dokadnie obejrzeli miejsce, gdzie si zatrzymalimy, a potem rozoyli si o niecae dwiecie krokw dalej bez jakiejkolwiek osony pod krzakami nad strumieniem. Ich konie skubay spokojnie w pobliu traw. Na szczcie wiatr wia w nasz stron, bo inaczej zwierzta ju dawno by nas zwietrzyy i zdradziy swym zachowaniem nasz obecno. - Chudy Samie, ty stary szopie, widzisz tych miedzianych ludzi? Jeli tsknisz za naszymi komi, to popatrz w tamten przewit midzy drzewami. Nie tknli ich. A teraz, sir, strzelby w gr. Wemiecie tego pierwszego, ja drugiego. Chudy Sam trzeciego, a potem tomahawki do rki i na nich! Macie chyba tomahawk pod kurtk? - Mam te dwa naboje w strzelbie, bior wic pierwszego i czwartego. - Dobrze, sir. Bd piekielnie zaskoczeni, gdy nadmuchamy im od innej strony ni ta, z ktrej nas si spodziewaj. 185 Gruchny cztery strzay, czterech Indian przewrcio si, a trzech pozostaych rzucio si do koni. Pierwszemu udao si dopa swego; wyrwa koek z ziemi, wskoczy na jego grzbiet i znikn. Rzuciem si na drugiego, ktry wanie mia wskoczy na konia. Wyrwa tomahawk zza pasa i zamachn si, lecz w tym momencie upad na ziemi, ugodzony mym noem w samo serce. Obrciem si i zobaczyem obu myliwych, lecych na ostatnim, ktry broni si rozpaczliwie. Tutaj ma pomoc nie bya potrzebna, ale pozosta jeszcze ten, ktry uciek, a do tego nie wolno byo dopuci. - Swallow! Dzielny wierzchowiec skuba traw pod drzewami. Na moje woanie przybieg natychmiast. Wskoczyem mu na grzbiet i objechaem leny jzyk, skd dojrzaem w pewnej odlegoci galopujcego Indianina. A wic wraca t sam drog, ktr tu przyby. - Naprzd, Swallow! Wystarczyo sowo, a mj mustang ruszy galopem; niemal lecia nad ziemi i od razu w pierwszych minutach okazao si, e przewysza pod kadym wzgldem konie czerwonoskrych. Odlego midzy mn a uciekajcym stale si zmniejszaa, a wreszcie zbliyem si do niego na mniej ni dwadziecia dugoci konia. Zauway mnie i zmusi swojego wierzchowca do jeszcze wikszego popiechu. - Prr, Swallow!

Mustang stan i ani drgn, gdy wycigaem sztucer, czujc, e bd strzela. Hukn strza i Indianin spad z konia. Jego wierzchowiec popdzi przed siebie sposzony, a ja zbliyem si do jedca. Kula trafia go w ty gowy, zabijajc na miejscu. Zsiadem z konia i zabraem mu n, tomahawk i woreczek z lekami jako znaki zwycistwa. Strzelb zostawi z przeraenia nad strumieniem. Kiedy znw znalazem si w siodle i mimo woli rozgldaem si za zbiegym koniem, popatrzyem w kierunku, w ktrym wiody lady, i dojrzaem w oddali poruszajc si tu nad ziemi czarn chmur. Odpiem od pasa lornetk, nastawiem ostro i przyjrzaem si podejrzanemu zjawisku. Byli to Indianie idcy naszymi ladami, chyba Yanktoni, o ktrych mwi Gruby Sam. Odwrciem si i popdziem z powrotem do zatoki, gdzie znalazem obu Samw zajtych zdejmowaniem skalpw szeciu zabitym. 18( - Macie go, sir? - spyta Gruby Sam. - Tak, tu jest jego bro. Odpowied przysza mi z trudem, tak przeraajcy by wygld tego czowieka. Podczas walki z dzikimi zgubi czapk, peruk i widziaem w tej chwili pozbawion wosw czaszk, ktra poronita na nowo skr mienia si odstrczajcymi barwami. Gruby Sam zosta kiedy oskalpowany. - Przygldacie si, sir, mej czaszce, co? Wpadem w rce Yanktonom i musiaem si poegna ze skr na gowie. Zostawili mnie potem jak zmarego, otry. Chudy Sam, ten stary szop, znalaz mnie i zabra ze sob. Musiaem piekielnie duo wycierpie, zanim przy szedem do siebie, a potem pojechaem do fryzjera w Cheyenne po peruk. Kosztowaa mnie wtedy cztery pczki skrek bobrowych, ale zostaa spacona, stokrotnie spacona, bo poprzysigem sobie, e te czerwone psy oddadz za kade dziesi mych wosw jeden skalp. Nazbieraem ich ju cay stos. s tam, w kryjwce, a ten stos jeszcze si powikszy, jak myl. Zdejmijcie swoje trzy skalpy, sir. - Nie chc, czowieku! Nie zostaem na razie oskalpowany i... - Nie chcecie? - przerwa mi zdziwiony. - Udowodnilicie, e nie jestecie greenhornem. - Tak, nie jestecie greenhornem - pokiwa z uznaniem gow chudy Sam. - I nie chcecie skalpw? - Mam na ten temat inne zdanie ni wy. A teraz zabierajmy si std! Cignie tu caa gromada Indian i za dziesi minut mog by w zatoce.

- Indian? May czowieczek pobieg na brzeg lasu ze zwinnoci, o jak nigdy bym go nie podejrzewa, i wyjrza zza drzew na preri. W mgnieniu oka by ju powrotem, wsun trzy zdobyczne skalpy za pas. chwyci swoj bro z ziemi i przeskoczy strumie. - Miej si na bacznoci, chudy Samie, ty stary szopie! - krzykn. Zabierz tamte trzy skalpy i uciekaj, bo inaczej Yanktoni uszyj ci buty. Ja te schwyci^m swoj strzelb i pobiegem za tamtymi. Kiedy rozgarnem krzaki po drugiej stronie potoku, obaj siedzieli ju w siodach. Byo nas za mao, aby stawi skuteczny opr, nie moglimy si te pokaza na otwartej prerii. Indian byo na moje rozeznanie gdzie koo setki. Tak 187 szybko, jak si dao, jechalimy brzegiem lasu, w szalonym pdzie mijajc otwarte przestrzenie, i wpadlimy wreszcie midzy zarola, krzaki i drzewa porastajce wbijajcy si w preri jzyk lasu. Konie obu Samw okazay si przyzwoitymi wierzchowcami, tylko Swallow nie mg popisa si swoj szybkoci, poniewa nie chciaem ich wyprzedzi. Kiedy dojechalimy do drugiego strumienia. Gruby Sam zatrzyma konia. - Chcesz wraca do swoich, sir? - Chcesz wraca, sir? - zawtrowa Chudy Sam. - Rozumie si, mister Sam! Mam do nich niecae dwie mile i nie chc, eby si o mnie martwili. Jedziecie ze mn? - Nie. Jestemy w drodze do Both Shatters i za pitnacie minut bdziemy bezpieczni. Jeli pojedziecie, sir, to wy i cala wasza grupa znajdziecie si w niebezpieczestwie, jak myl. Nasze lady znikn, ale wasze zostan i Indianie z pewnoci je odkryj. Jed z nami! Wprawdzie nie wolno nam sprowadza do kryjwki obcych, ale zasuylicie na zrobienie wyjtku. Zdecydujcie si szybko, sir! - Jad z wami. Ta decyzja zostaa podjta cokolwiek za szybko, ale bya usprawiedliwiona. Czy miaem pozwoli przej koo nosa takiej wspaniaej okazji do poznania obu Shatterw? A poza tym rzeczywicie sprowadzibym na mych towarzyszy niebezpieczestwo, gdyby mj lad zaprowadzi Indian do obozu. Jadc korytem potoku mona byo przynajmniej czciowo zatrze lady, a z kryjwki miaem nadziej znale jak drog, ktra by mnie zaprowadzia do obozu, nie naraajc ich przy tym na niebezpieczestwo.

Skierowalimy konie do strumienia i ruszylimy pod prd jego oyskiem. Obejrzawszy si jeszcze raz, zauwayem, e w miejscu, z ktrego wyszlimy na brzeg, gazie si poruszaj i wydawao mi si, e widz midzy nimi ciemn twarz. - Mister Sam, jedcie inn drog i nie zdradzajcie waszej kryjwki. Indianie s ju tutaj. - To niemoliwe, sir. Mielimy za du przewag. Jedcie szybko za nami. Przywidziao si wam i tyle! Jechaem wic za nimi, ale trzymaem bro gotow do strzau i rozgldaem si niespokojnie dokoa, ale e nie zobaczyem nic podejrzanego, uspokoiem si mylc, e tamta twarz bya jedynie wytworem mej bujnej wyobrani. 188 Koryto potoku byo kamieniste, nie pozostaway wic na nim odciski kopyt. Las gstnia z minuty na minut, zbliajc si jednoczenie do wody, a zarola porastajce jego brzegi byy tak gste, e nie pozostawiay najmniejszego wolnego skrawka ziemi, na ktry moglibymy wyj. Jechalimy tak z kwadrans w gr strumienia, gdy nagle panujc wokoo cisz zakci czyj gos, domagajcy si odpowiedzi, lecz pytajcy pozosta niewidoczny. - Kto to? -Dwch Samw, stan szopie! - odkrzykn Gruby Sam. torujc sobie kolb strzelby drog wrd spltanych krzakw. - Otwieraj, Jimie Polter! Olbrzymi krzak, maskujcy tylko, jak si teraz dowiedziaem, wejcie, zosta przesunity na prawo i moglimy wyj z komi na brzeg. - Witaj. Samie, witaj! C to. jaki obcy? - Wszystkiego si dowiesz, Jim. ale pniej. Zamaskuj na nowo wejcie, Yanktoni s w zatoce i moemy mie ich skalpy, jak myl. Mczyzna w mgnieniu oka przywrci zarolom poprzedni wygld, amy pojechalimy dalej. Przed nami leaajedna ztych maych polan, jakie zwyko okrela si mianem ..wietrznej przeczy, ktre powstaj w ten sposb, e powalona przez wiatr w czasie burzy grupa wysokich drzew pociga za sob rosnce naokoo drzewa nisze, tworzc w rodku gstego lasu miejsce, gdzie przy pomocy siekiery i ognia mona atwo urzdzi kryjwk. skad ywnoci czy schowek skr zwierzcych, i myliwi chtnie z nich korzystaj. Porodku placu pono ..biae ognisko, wok ktrego zebrao si wielu prawdziwych traperw. Brzegi polany byy nie do przebycia, do czego przyczynia si

ludzka rka. a w jej najdalszym punkcie dostrzegem ma chat, przed ktr stali dwaj mczyni nie spuszczajcy nas z oczu. - To Both Shalters, sir - wyjani Gruby Sam. - Chodcie, najpierw musimy im zoy raport. - Zoy raport - powtrzy Chudy Sam, ktry w ten sposb podkrela, e z Grubym Samem stanowi jedno. Obaj mczyni postpili par krokw w naszym kierunku. Moe opowieci o nich byy i przesadzone, ale na wasne oczy widziaem, e zawierzyo im okoo setki innych. Ojciec by olbrzymiego wzrostu. Siwe wosy opaday mu a na muskularne ramiona, przenikliwego spojrzenia niebieskich oczu nie zmci jeszcze 189 wiek, a wiatr i niepogoda, nieg i deszcze, upa i mrz wyrzebityjego zdecydowane rysy, wiadczc o sile, jakiej nie osabiy ani czas, ani trudy ycia. Syn by prawie tak samo wysoki jak ojciec. Mia gste czarne wosy zwinite w wze, jak to robi Indianie, jego pena, lecz zarazem wyrazista twarz spalona bya socem, a przy tym ciemna jako, e jego rysy zdradzay, i jest Metysem. Opita kurtka myliwska uwydatniaa szerok pier, a kady z jego ruchw by szybki, zrczny i wiadczy} o sile. jak w przypadku jaguara, ktry widzi przed sob wroga. Pocztek rozmowy by inny, ni tego oczekiwaem. Spojrzenie starszego z Shatterw powdrowao ode mnie do mego konia. - To przecie Swallow! - zawoa zdumiony. - Tak, to naprawd SwalIow! Jak weszlicie w posiadanie tego konia, sir? Jego oczy wpatryway si we mnie, jak gdyby chcc mnie spali widniejcym w nich podejrzeniem. - Otrzymaem go od Winnetou, wodza Apaczw, z ktrym przebywaem jaki czas nad Rio Suanca, - I dal wam swego najlepszego konia? Musielicie mu wywiadczy jak wielk przysug. - Zosta napadnity przez Atabaskw i mia skoczy na palu. Wtedy nadjechaem ja - reszt)' moecie si domyli. Jedziem potem z nim tu i tam, znalazem w nim wspaniaego nauczyciela, a na poegnanie otrzymaem od niego Swallowa. - Nie znam was, sir, a to, co tu nam opowiadacie, moe by wymylone. Winnetou nigdy nie zaproponowa mi konia, a o sprzedaniu go nie chcia nawet sysze, bo nie ma on sobie rwnych, jak sawanna duga i szeroka, zatem ten, kto si na nim pojawi przed

Josiasem Shatterem, jest w jego oczach morderc Apacza. Potraficie si oczyci z tego podejrzenia? Odstpiem krok do tylu i signem po n. - Sir, wypowiedzcie jeszcze raz to sowo, a bdziecie mieli okazj porwna ostrze mojej klingi z waszym noem howie\ Jake tu, w Yellowstone, mam wam dostarczy dowodu, e tego konia podarowano mi przed rokiem nad Rio Suanca? Jego oczy zday si przewierca mnie a do mej duszy. - Jest na to dowd. Jeli Winnetou rzeczywicie was tak kocha, to z pewnoci otworzyy si przed wami jego milczce wargi. Znacie jego najwikszego wroga? 190 - Macie na myli Szatung, wodza Yanktonw, ktry zamordowa mu siostr, bo nie chciaa zosta jego xquaw, lecz wybraa biaego myliwego? - A kim by ten biay myliwy? - Nazywa si Josias Parker, a pochodzi z Kentucky. - Przeszlicie zwycisko prb, sir. Witajcie! Ale jak doszo do waszego spotkania z Dwoma Samami? - Pozwlcie, e wam to opowiem pniej, cornel* - wtrci si Gruby Sam. Powiem wam za to wczeniej co waniejszego Yanktoni napadli na nas w pobliu Big Horn i uszlimy tylko my: ja i Chudy Sam, stan' szop, a potem szli naszym ladem i dotarli a do zatoki, gdzie czekali na nasze kule - Czekali na kule - skin gow jego dugi towarzysz. - Do diaba! Zabilicie ich! Ale o tym opowiecie pniej, teraz najwaniejsze jest nasze bezpieczestwo Przyoy do do ust i wyda z siebie dwik podobny do gdakania kury preriowej. W par sekund pniej stao ju obok nas dziewiciu silnych, wytrzymaych mczyzn. - Suchajcie, chopcy. Yanktoni s w zatoce. Kady z was wie, co ma w takim wypadku robi. Wymordowali naszych ludzi w kanionie, reszt opowiedz wam Samowie. Billu Hawkens, popraw pas i zakradnij si do zatoki. Musz wiedzie, jak si tam maj sprawy. Podwjcie stra przy bramie i zmiecie ogie na czerwony. Ale wy, sir, chodcie tu i rozgocie si. Potrzebujecie wypoczynku i jeszcze czego innego. Inni pozostali na zewntrz, a ja wszedem za nim do chaty. Byo tam tylko jedno pomieszczenie, ktrego ciany miay osobliwe, budzce groz tapety': od gry do dou obwieszono je indiaskimi skalpami.

- Sidcie tu za stoem, sir, i czstujcie si wedug upodobania. Ja tymczasem odbd rozmow z Dwoma Saniami, i zaraz potem wrc do was. Kiedy wyszed, zaczem rozglda si uwanie po pomieszczeniu. Obok skalpw by tam cay arsena broni potrzebnej na prerii. Zaczem liczy skalpy: dziesi, dwadziecia, dwadziecia pi, trzydzieci, przestaem liczy i odwrciem si. Widziaem w tym wstrzsajcy przykad niszczcego ciosu, jakim dobija si skazan na zagad, lec * Przeksztacone stwo colonel, pukownik. 191 w agonalnych drgawkach ludzk ras. Zdja mnie taka zgroza, e nie mogem je. cho byem godny jak wilk. Po pewnym czasie wrci Josias Shatter. - Dwaj Samowie opowiedzieli mi, co si wydarzyo. Dzikuj wam, sir, za pomoc, jakiej im udzielilicie. Nikt by tego nie powiedzia, ale to moi najlepsi myliwi. Usiad w pobliu mnie na ku. - Nic nie jedlicie? - Nie mogem - odrzekem, rzucajc mimo woli spojrzenie na tapet. - Pah\ Ten, kto wybiera si na Zachd, musi przede wszystkim zostawi nad Missisipi uczucie. Jestem Josias Parker z Kentucky, o ktrym wspomnielicie przedtem. Nie chc wam opowiada dugiej historii mego ycia, bo kady moe tu lak przey na wasnej skrze. Szantunga wbi mi ywcem na pal brata i spali, porwa on i dwoje dzieci, oskalpowa i ciaa rzuci kojotom, a mnie samego ciga i przeladuje a do dzisiejszego dnia. Dlatego poprzysigem jemu i jego plemieniu zagad i mier. Yanktoni byli silni i potni, a teraz idcie i spytajcie, ile gw jeszcze licz! Both Shatters dotrzymali sowa. Dzi odway si napa na moj kryjwk, ale on i jego czerwoni mordercy znajd tu mier. Spjrzcie! Podszed do tylnej ciany i otworzy znajdujce si w niej drzwi. Prowadziy one w gb dziewiczego lasu. Wyszed na zewntrz i pocign za sznur z bawolej skry: gwne wejcie zostao zamknite mocn zasuw. Potem wzi z wbitego w cian koka lont i wkrci go w wywiercony w pododze chaty may otwr. - Pojmujecie, sir? Skinem niemo gow. Miano zwabi wroga do chaty i tam go zamkn, a kiedy waciciel ucieknie tylnym wyjciem, wysadzi chat w powietrze. Zbryzgana krwi ziemia nie jest odpowiedni gleb, na ktrej mgby wyrosn kwiat wspczucia.

- W Big Horn ukryte jest zoto. Odkryem kanion z nuggetami wielkimi jak gobie jaja. Poowa ludzi zajmowaa si zbieraniem tego caego bogactwa, abymy po mierci Szatungi mieli z czego y na Wschodzie. Jestem bogaty, mam tu w pobliu zakopane zoto. Wytropi moich ludzi, napad ich i wymordowa, a ci dwaj, co szczliwie uszli... 192 W tym momencie na zewntrz rozlego si gadakanie kury preriowej, a zaraz potem pad strza. Shatter zerwa si, podbieg do okna i otworzy je dziki jakiemu niewidzialnego dla mych oczu urzdzeniu. Pado jeszcze kilka strzaw. Ja take podbiegem do wejcia i znalazem si tam w sam por, aby zobaczy chmar Indian, ktrzy przeprawiwszy si przez strumie usiowali wedrze si na polan. A wic twarz, o ktrej mylaem, e mi si przywidziaa, bya jednak prawdziwa. Szli ostronie naszym tropem i odkryli tajemne wejcie, a biednego Billa Hawkensa musieli zapa po drodze i zgasi. - Oho. to idzie za szybko! - krzykn zaskoczony traper porywajc z pki hubk. Lont w pododze zacz si tli w mgnieniu oka. Potem otworzy tylne drzwi. - Prdko, sir, pomcie mi ratowa bro! Gdy na dworze myliwi naprdce szukali osony lc w kierunku nacierajcych Indian dobrze wymierzone salwy ognia, my w najwyszym popiechu zdejmowalimy bro ze cian i pdem wynosilimy j do lasu skadajc pod wzniesionym na palach daszkiem. Krtki zmierzch przeszed szybko w wieczr. Ognisko, z pocz-tku, zwyczajem biaych podsycane wielkimi polanami i buchajce wysokim pomieniem, teraz tlio si przy ziemi, podtrzymywane jedynie wsuwanymi regularnie gaziami. Tak robi czerwonoskrzy, nie chcc, aby zdradzi ich dym i strzelajce w gr jzyki ognia. Indianie nie widzieli w ciemnoci ukrytych tu i tam biaych i byli wy stawieni na ich kule, sami nie majc moliwoci oddania pewnego strzau. Wtem na polanie rozbrzmia gboki gos ich wodza. Na jego rozkaz wyrwali zza pasa tomahawki i z wyciem rzucili si na traperw ukrytych za porozrzucanymi naokoo pniami. - Do mnie, chopcy! - krzykn Josias Shatter. Myliwi wyskoczyli z ukrycia i cigani przez Indian wpadli do chaty. - Dalej, uciekajcie w las! - rozkaza, wstrzymujc potnymi ciosami tomahawka napierajcych Indian.

Przekonaem si na wasne oczy, dlaczego tak go nazwano. Shatter to siejcy zniszczenie. Ci nie ostrzem, lecz rkojeci swej straszliwej broni, a kady jego cios sprawia, e czaszka rozpadaa na kawaki. Biali 193 wybiegli przez tylne drzwi, jego syn take. Popieszyem za nimi, a wtedy Josias zamkn drzwi na dwa potne rygle. Zaglda przez par sekund przez dziur w cianie do pomieszczenia, gdzie kbili si czerwonoskrzy, a potem pocign za sznur i przednie drzwi rwnie zostay zamknite z guchym oskotem. - Chata jest pena. Naprzd, chopcy, nad strumie! Pobieg przodem, a my popdzilimy za nim. Kto wystrzela ju cay magazynek, bra nabit bro ze sterty wyniesionej przez nas przed chwil z chaty. W stron obrzea polany biega wska cieka, koczca si nad brzegiem potoku, gdzie skryway j gste krzaki. W par chwil potem weszlimy do wody naprzeciw nie strzeonego ju wejcia do kryjwki. Wtedy nastpia detonacja, od ktrej pod naszymi stopami zadraa ziemia: tam gdzie przedtem staa chata, z ziemi wyrasta potny sup ognia w ksztacie lejka, a naokoo widniay porwane wybuchem w gr, a teraz lece naokoo szcztki. Indianie zebrali si przed chat, chcc uwolni swych zamknitych tam kompanw. Wikszo ich zgina, a ledwie opady na ziemi wiksze kawaki drewna, Josias zawoa: - Bierzcie si za pozostaych! Najpierw strzelajcie, a dopiero potem signijcie po tomahawki i noe! Hukna miercionona salwa, niemal oszalali z przeraenia Indianie prawie nie stawiajc oporu padali pod potnymi ciosami. - Podsycie ogie, chopcy - rozkaza pukownik. Jego rozwiane biae wosy przypominay siano, oczy byszczay dz walki, a kogo dosign! jego tomahawk, by zgubiony. Syn stal u jego boku, dajc dowody, e jest godnym swego nazwiska: jego tomahawk dopad nie mniejszej liczby wrogw. - Ho-ho-hi! - rozlega si raz po raz zagrzewajcy do walki okrzyk nieprzyjacielskiego wodza. Masowa zagada wasnych ludzi wprawia go w prawdziwy szal. Chcia si rzuci na Josiasa, ale wczeniej musia przebiec obok mnie. Chwyciem go za ozdobione pirami, zwizane z tylu wosy i odcignem na bok, sposobic si do zadania ciosu.

- Stjcie, sir! To Szatunga! Naley do mnie! - zawoa pukownik, chwytajc Indianina w elazny uchwyt swych ramion. 194 Teraz nastpio co w rodzaju straszliwych zapasw. Obaj mczyni stali jak wronici w ziemi, nie pad aden cios, uderzenie, nie nastpio miercionone pchnicie, z niesychanym nateniem pracoway jedynie muskuly. Wiadomo byo, e ten. ktry straci rwnowag, bdzie stracony. Wszyscy mielimy na karku przeciwnikw: ale Gruby Sam przyskoczy do nich i wrzasn: - Trzymaj go mocno, pukowniku! Musi mi teraz zapaci za moj peruk! Odrzuci tomahawk, wyszarpn n howie. chwyci lew rk Szatung za wosy, a praw ci trzykrotnie z byskawiczn szybkoci - silne pocignicie i ju trzyma w rku wosy z kawaem skry oskalpowanego ywcem. Ten z nieartykuowanym krzykiem osun si na ziemi. Z garde Indian wydobyo si przeraajce wycie. Gdy ujrzeli, e ich wdz pada, zebrawszy resztki sil rzucili si do ucieczki. Ruszylimy si za nimi w pogo. Rozpoczo si dzikie polowanie. Czerwonoskrzy uciekali w gr strumienia. By tak wski, e mogo biec obok siebie jego korytem zaledwie dwch mczyzn. Tu nie byo cz-asu na zachowanie ostronoci i jakiekolwiek wzgldy. Pdzilimy naprzd strzelajc, a kto si potkn, zostawa w wodzie. gdv tymczasem inni przeskakiwali przez niego. Wtem z przodu gruchn strza, potem drugi i trzeci. Wycie Indian podnioso si na nowo. - Naprzd! Nie wiem, co si dzieje, ale musieli natrafi na opr. Otoczymy ich! Z przodu cigle paday strzay: najpierw gromkie, ze strzelby, potem cichsze, z rewolweru, a w kocu zacza sia spustoszenie pracujca bezgonie, lecz nieustpliwie stal. - Spokojnie, chopcy - hukn przed nami jaki basowy glos. - S w kleszczach! Nie maj adnych szans! Znaem ten glos. Nalea do starego ustawiacza side, ktrego moja grupa wybraa na przywdc. - Willu Rawley - krzyknem do niego - nie wypu adnego z nich! -A, to nasz sir z Niemiec, ktrego szukamy! Chodcie, chopcy, musimy si do niego przedrze! Po kilku minutach stal przede mn potrzsajc przyjacielsko mymi domi.

195 - Do diabla, sir. martwilimy si o was. Potem bya robota w zatoce, a teraz tutaj. Gdzie si schowalicie? - Potem wam opowiem, mister Rowley! Teraz jest co innego do roboty. Take pozostali myliwi przystpowali do mnie, dajc wyraz radoci z naszego nieoczekiwanego spotkania. Indianie zostali pokonani i tylko niektrym z nich udao si przedrze przez gste zarola i uciec. Sprawdzilimy przede wszystkim, czy wszyscy lecy w strumieniu czerwonoskrzy s martwi, a potem wrcilimy do kryjwki opatrzy rany, bo cho potyczka skoczya si naszym zwycistwem, to nie byo takiego, ktry by nie ucierpia. Tym razem ujrzelimy biae ognisko. Pomienie strzelay wysoko, wydobywajc z mroku miejsce napadu i zniszczenia. Josias powita serdecznie goci, ktrzy pojawili si w tak odpowiednim czasie. To troska o mnie kazaa im dosi koni i wyruszy w preri. Tam napotkali konia zabitego przeze mnie Indianina, szli jego tropem, a potem natknli si na liczne lady Yanktonw. One to przyprowadziy ich nad strumie, do miejsca, gdzie Indianie pozostawili w ukryciu konie. Wanie szukali przejcia, gdy nastpia eksplozja i siup ognia pokaza im drog, gdzie by moe potrzebowano ich pomocy. Ja take opowiedziaem o tym, co zaszo w ostatnich godzinach, a pukownik tymczasem zabandaowa mi wasnorcznie ran, jak otrzymaem od pchnicia noem w rami. -Teraz wierz caym sercem, sir, e mielicie Winnetou za mistrza zauway, gdy skoczyem. - Opowiem mu o was, kiedy si z nim zobacz. Wypeniem przysig i teraz wracam na Wschd, ale najpierw chc przej przez gry i powiedzie wodzowi Apaczw, co spotkao morderc jego siostry. Usyszawszy ostatnie sowa. Dwch Samw przystpio do niego. - Wecie nas ze sob, cornel\ - poprosi Gruby. - Musz zobaczy Winnetou. Dam wam za to skalp Szatungi. -Nie chc wicej sysze o skalpach. Sam. Moje elazo przedziurawio jego czarne serce. Skr moesz sobie zatrzyma. Jed ze mn, jeli chcesz. - Dzikuj, sir! A Chudy Sam, stary szop? -Niech jedzie. Przecie jestecie nierozczni. 196 - To prawda, cornel. Nie poaujecie. Po drodze bdzie jeszcze piekielnie duo czerwonoskrych i jak myl, robot bd miay strzelby i obu Shatterw, i obu Samw.

- Bd miay! - potwierdzi Chudy Sam ze zdradzajc zadowolenie min, e moe zosta przy swoim pukowniku. Selfmademan Kiedy na Zachodzie yo si lepiej, o wiele lepiej ni teraz, mwi wam i powinnicie mi wierzy. Czerwonoskrzy zapuszczali si wtedy dalej ni dzisiaj i naleao mie oczy szeroko otwarte, bo mona si byo uoy jakiego piknego wieczoru do snu i obudzi rano w niebie bez skalpu. To zreszt wcale nie byo takie ze. Czowiek potrafi da sobie rad z czterema albo i wicej Indianami jednoczenie, ale krcili si tam take biali, a byli tak zoliwi i przebiegli, e mogli zaszkodzi bardziej ni wszyscy Indianie razem wzici midzy Missisipi i wielkim morzem. Szczeglnie wiele mwio si o takim jednym, a by to wcielony diabe. Sawa tego zuchwalca rozniosa si nawet po krajach Starego Kontynentu, syszaem, e pisay o nim wszystkie gazety. Wy te go znacie ze syszenia i gdy wymieni wam jego nazwisko, ju bdziecie w domu. To Kanada Bili, nawikszy otr i oszust w Stanach. Jest z pochodzenia angielskim Cyganem i nazywa si waciwie William Jones. Przywdrowa kiedy do Kanady i zaj si zwykym handlem komi, ale wkrtce doszed do wniosku, e na kartach zarobi jeszcze wicej. Wyuczy si gry, ktr tam w Niemczech nazywaj Kummelblattchen, a gdzie indziej trzy karty, i gra w ni na pnocy w brytyjskich koloniach, przy czym doszed do takiego mistrzostwa, e odway si przej przez granic i wyprbowa swe umiejtnoci wrd Jankesw. 237 Niebawem wiedziaa ju o nim caa pnoc, jako e potrafi ogra najsprytniejszych dentelmenw do ostatniego centa. Potem sprbowa szczcia na Zachodzie, dopuszczajc si wszelkich moliwych wybrykw, ktre z dziesi razy zaprowadziyby go na szubienic, gdyby wszystko odbywao si zgodnie z prawem. Ja take miaem z nim do czynienia, a przy okazji poznaem synnego czowieka, ktry, no c, domylicie si sami, kogo mam na myli, zreszt wstp do ciekawego opowiadania nie moe by zbyt dugi, bo inaczej suchacze zawoaj stop i odejd, zanim zacznie si na dobre. A wic byem wtedy jeszcze cakiem zielony, ale miaem solidne pici, bystre, szeroko otwarte oczy, tryskaem niepohamowan energi i wiedziaem, po co nosz strzelb na ramieniu, a mj n bowie ju niejednego trafi midzy ebra, cho go si nie spodziewa, e mu spuszcz krew. Polowaem w grnym biegu rzeki Arkansas na bobry, gdzie zastawiaem cakiem nieze sida. Potem sprzedaem skrki przedstawicielom jakiej

kompanii i postanowiem wrci midzy ludzi. Musiaem kupi troch rzeczy, jako e moje wyposaenie w tym czasie pozostawiao wiele do yczenia. Mj zamiar wiza si z pewnymi trudnociami, poniewa okolica przez ktr miaem przej, bya cholernie niebezpieczna. Komacze, Choctawowie, Seminole i Creekowie walczyli tu ze sob na mier i ycie, ale kadego biaego uwaali za wsplnego wroga. Trzeba byo zatem uwaa. Moja droga wioda przez tereny, na ktrych toczyy si walki, poza tym byem zupenie sam, zdany wycznie na wasn czujno i wytrzymao. Nie miaem nawet konia, ludzie z kompanii wyudzili go ode mnie, dlatego mogem liczy jedynie na wasne nogi. Zatrzymaem si niedaleko Smoky Hill i wedug mych wylicze byem ju w pobliu Arkansas. Natrafiem na liczne wodospady, zlewajce swe wody w stron rzeki, i wszelkiego rodzaju zwierzyn, jak mona spotka tylko nad brzegami wielkich rzek. Wanie przedzieraem si przez puszcz rozgldajc si za odpowiednim miejscem, gdzie mgbym przenocowa, kiedy usyszaem gboki mski gos, odbijajcy si echem w gstwinie. Sdzc po mowie, by to biay, zatem nie miaem si czego obawia i przedarem si przez zarosa w poblie miejsca, gdzie si znajdowa. Jak mylicie, co zobaczyem? Na zwalonym pniu drzewa, lecym porodku maej polany, sta mczyzna, wymachiwa w powietrzu rkami i przemawia do drzew hikorowych i sykomor, ktre stay w takim porzdku, jakiego nie sposb 238 zaprowadzi na adnym zgromadzeniu. Mam swoje zdanie w kadej sprawie i nie robi sobie wiele z tego, co do mnie mwi, ale ten czowiek mia taki gos i sposb wysawiania si, e przeszed mi miech, ktrym miaem wybuchn, bo wyda mi si tak piekielnie komiczny, gdy wygasza kazanie do chrzszczy i moskitw. Byo, jak ju powiedziaem, do ciemno, nie widziaem zatem dokadnie jego twarzy, ale dostrzegem, e jest wysoki i silny, krzepki i zrczny jak prawdziwy Jankes. Potem stwierdziem, e mia wydatny, spiczasty nos i szerokie, zdecydowane usta, kwadratowy podbrdek, a mimo byszczcych szczeroci oczu i prostodusznoci, jak dao si wyczyta z jego rysw, potrafi by chyba przebiegy, gdy uzna to za konieczne. Obok pnia, na ktrym sta, leaa potna siekiera i dobra strzelba oraz kilka innych rzeczy przydatnych w tych okolicach. Mczyzna najwyraniej wiczy si w mowie i wyda mi si typem czowieka, ktry dziki walce i pracy, skaniany ku temu wewntrzn potrzeb, chce wasnymi siami osign co wicej, ni mu oferuje Zachd.

Mwicie: musimy tak pracowa nad czarnymi, e nawet wtedy, gdy zostan okrzyknici wolnymi ludmi, z czystego lku pozostan przy nas - perorowa. - To co rasa europejska, niemieccy Jankesi gadaj o chrzecijaskiej mioci, jest czyst bzdur! Mio powinna rzdzi! Mio? Pah! Tu musi rzdzi bat! Tak mwicie, poniewa wasze serca stwardniay i obrciy si w kamie, mylc egoistycznie tylko o wasnym zysku. Ale ja wam powtarzam: nadejdzie czas, kiedy... Urwa gdy mnie zauway. W nastpnej sekundzie zeskoczy z pnia, chwyci strzelb i mierzc we mnie krzykn: - Stjcie, czowieku! Ani kroku dalej! Kim jestecie? - Pah! Odcie t pukawk na bok, bo nie mam ochoty was pore ani otrzyma garci oowiu w brzuch. Obrzuci mnie badawczym spojrzeniem, ktre widocznie musiao go przekona o moich pokojowych zamiarach, poniewa odoy bro i skin gow. - W takim razie chodcie tu i powiedzcie, kto z was taki. - Nazywam si Tim Summerland, sir, jak dugo yj, i nie widz powodu, dla ktrego miabym si wstydzi mego nazwiska. A jak wasza godno? 239 - Jestem Lincoln, Abraham Lincoln. Mam tu przy brzegu tratw i chc ni popyn na poudnie. Co was zagnao w te strony? - Wiele i nic. Oprniem kilka side i sprzedaem skrki, a teraz wybieram si w d rzeki, tam gdzie i wy zmierzacie. Moglibycie mnie podrzuci kawaek? - Chtnie, jeli tylko jestecie dobrym kompanem, ktrego towarzystwo nie przynosi wstydu, Timie Summerland. Wanie skoczyem ociosywa duyce, za ktr na Poudniu dobrze mi zapac, a czowiek, ktry mia ze mn pyn, ulotni si, bdziecie wic mile widziani na mojej tratwie, jeli tylko przyoycie od czasu do czasu rki do wiosa. - To si rozumie samo przez si, mister Lincoln. Jak daleko zamierzacie pyn w d rzeki? - Dopki nie sprzedam duycy. Ale powiedzcie, czy macie zwyczaj robi uytek ze strzelby, ktr nosicie na ramieniu? Tu nie jest zbyt bezpiecznie, a dwch to mao przeciwko tuzinowi czerwonoskrych, ktrzy krc si nad wod caymi gromadami. - Niech was o to gowa nie boli, sir. Wydajecie si odwanym czowiekiem, bo inaczej nie wykrzykiwalibycie tak beztrosko w lesie, ale Tim Summerland te nie jest

wyciosany ze zego drzewa, moecie by tego pewni. Dlaczego wygaszalicie kazanie, sir? - Ach, to niewane! W samotnoci przychodz czowiekowi do gowy takie myli, e inni mogliby odnie z nich poytek. Dlatego wyobraam sobie, e mam ich naprzeciw siebie, i mwi im, co myl. Moe kiedy dojdzie do tego, e wygosz prawdziwe kazanie, zamiast rzuca sowa na wiatr. A teraz chodmy nad rzek. Tam na brzegu jest bezpieczniej i wygodniej. Wszystko jest ju gotowe i jeli tylko dzie wstanie pogodny, wyruszamy. Stwierdziem ku memu zdumieniu, e do rzeki byo zaledwie kilkaset krokw. Przy brzegu unosia si na wodzie fachowo zbita tratwa zaadowana spor liczb ociosanych modych pni, za ktre Abraham mg wzi adny pienidz. By tam te niemay zapas ustrzelonej zwierzyny futerkowej i ptactwa, tak by podczas podry nie by zmuszonym do polowania. Zjedlimy jak przystao kolacj, a potem pooylimy si z fajkami nad wod i opowiadalimy sobie wszystko, co dobrego i zego zdarzyo si nam podczas rozlicznych wdrwek. 240 Abraham Lincoln byt w porzdku. Sam wiele przeszed w yciu, ale z uwag sucha tego, co przytrafio si komu innemu. Potem wypowiada wasne pogldy i one to sprawiy, e poczuem przed nim respekt. Kiedy powiedzielimy sobie dobranoc, wiedziaem ju, e znalazem si w czcigodnym towarzystwie i nie mam powodu wstydzi si mego eglarza. O wicie zacza si nasza podr. Przebiegaa cakiem spokojnie, chocia od czasu do czasu w nasz stron wystrzelono jak strza albo nad naszymi gowami zagwizdaa niecelna kula. Na rodku rzeki nie musielimy si obawia czerwonoskrych, a gdy wieczorem przybijalimy do brzegu, robilimy to zawsze w miejscu, po ktrym spodziewalimy si, e bdzie bezpieczne. W ten sposb dotarlimy w poblie Fort Gibson. Byo poudnie. Wanie zamierzalimy zej na ld, aby doprowadzi do porzdku nasz bro, gdy ujrzelimy przed sob osad i zdziwilimy si niemao, nie widzc wartownikw ani ywej duszy wokoo. Nawet z kominw nie wydobywa si dym, przypuszczalimy zatem, e musiao tu zaj co niezwykego.

Dla ostronoci nie przybilimy do przystani, lecz popynlimy jeszcze kawaek w d rzeki, tak jakbymy chcieli min osad, i dopiero za zakrtem skierowalimy si do brzegu. Wtedy Lincoln wzi strzelb i n do rki, po czym zszed na ld. - Rozejrz si tu troch, Timie Summerland, a ty zostaw dug lin od kotwicy, aby natychmiast mg j przeci, gdyby zauway co podejrzanego. Z tymi sowami znikn wrd lecych wysoko nadbrzenych pastwisk. Musicie wiedzie, e podczas podry tratw zaczlimy sobie mwi ty. Jeszcze dzi jestem z tego dumny i nie oddabym tego za aden urzd czy zaszczyt. Zrobiem, jak rozkaza. Na szczcie nie byo powodu, aby ucieka z tratw na rodek rzeki. Trwao dugo, zanim Lincoln pojawi si znowu, a jego twarz miaa na wp zagniewany, a na wp przebiegy wyraz. - Tim, jest tu dla nas duo roboty. Teraz moesz dowie, e jest z ciebie dobry westman. - Jestem gotw. Co takiego znalaze? - Komacze napadli na fort i wymordowali wszystkich jego mieszkacw. Teraz s na jakiej wyprawie, zostawili tylko stra w liczbie dwunastu 241 mczyzn, lecz ci natrafili na brandy i le teraz bez czucia na ziemi. Wszedem pomidzy nich, ale aden nawet si nie poruszy. Chod, jest tam dobry adunek dla nas. To by zuchway zamiar, lecz ja nie miaem ochoty mu go odradza. W kilka chwil potem bylimy ju w forcie. Najwyraniej zaskoczeni znienacka obrocy leeli gdzie popado, ograbieni ze wszystkiego, a przy tym oczywicie pozbawieni skalpw. Weszlimy do duej sali, gdzie zapewne odbyway si zebrania, i tam znalelimy Indian, ktrzy uraczywszy si do woli wod ognist leeli teraz pokotem w przypominajcym mier stanie wok przewrconej beczki, z ktrej wylaa si reszta zawartoci. - Zwiza ich! - rozkaza krtko Abraham. W mgnieniu oka ze skrzanej odziey czerwonoskrych sporzdzilimy tyle rzemieni, ile nam byo trzeba, i w niecae p godziny cala dwunastka wyldowaa na naszej tratwie, gdzie tak mocno przywizalimy ich do pni, e nie mieli szans na ucieczk. Na razie byli jeszcze tak pijani, e aden nie zauway, co si z nim stao.

Potem wrcilimy jeszcze raz do fortu, aby uratowa reszt znajdujcych si tam przedmiotw. Musielimy si przy tym pieszy, jako e Indianie mogli wrci lada chwila, a wtedy bylibymy zgubieni. Rzucio nam si w oczy, e zabici zostali ograbieni, ale nigdzie nie znalelimy adnego z nalecych do nich przedmiotw. Ich take przenielimy na tratw, zamierzajc pniej pogrzeba, kiedy minie ju niebezpieczestwo. Wanie mielimy odbi od brzegu, gdy pady dwa strzay. Byy wymierzone w nas, lecz le wycelowane, gdy jedna z ku gwizdna mi koo ucha, a druga urwaa Abrahamowi kawaek rkawa kurtki z bawolej skry. W okamgnieniu wyskoczylimy z powrotem na ld i popdzilimy przez pastwiska do fortu, skd pady strzay. Lea tam na ziemi porzucony worek, lecz zostawilimy go nie ogldajc, gdy przed nami trzeszczay amane gazie i musielimy dopa czowieka, ktry chcia nas pozbawi ycia. Dotarszy na skraj zaroli ujrzelimy, jak ucieka w stron fortu, aby schroni si za budynkami. Gdy tylko pady strzay, natychmiast chwycilimy za strzelby, a teraz podnielimy je w tym samym czasie i w nastpnej sekundzie trafiony upad na ziemi. 242 Podbieglimy do niego. Zosta trafiony w pier i bez wtpienia ju nie y. - Znasz tego czowieka, Timie Summerland? - spyta Lincoln obracajc ciao stop. - Nigdy go nie widziaem. - W takim razie przyjrzyj mu si dokadnie. Zabilimy synnego prniaka. To Kanada Bili. - Kanada Bili? Czy to moliwe? Czego on tu szuka? Mylaem, e jest tam w dole, nad Red River, a przynajmniej tak mwiono. - Bywa wszdzie, a take i tutaj, jak widzisz. Kto wie, jak odegra rol w napadzie? Stoi teraz przed Tym, przed Ktrym odpowie za swoje czyny. Schyli si i zacz przeszukiwa jego odzie. Nie byo w nim ladu ycia, a jego kieszenie okazay si kompletnie puste. - Chod, Tim. Zostawimy go, bo nie jest wart, abymy z jego powodu wystawiali si duej na niebezpieczestwo. Wrcilimy do worka. Okaza si ciki. Gdy rozwizalimy go na tratwie, znalelimy w nim oprcz kasy fortu: kilka zegarkw, acuszkw i piercionkw, a take sporo kosztownych drobiazgw, jakie maj zwyczaj nosi oficerowie. Teraz ju nie mielimy wtpliwoci, jak rol odegra w czasie napadu Kanada Bili. Chcia uj z upem

i nasza tratwa wydaa mu si doskonaym rodkiem transportu. Reszt miao wyjani przesuchanie schwytanych Indian, ktrych przebudzenia oczekiwalimy z wielk niecierpliwoci, cho z innych powodw ich obecny stan by dla nas wygodniejszy. Odbilimy od brzegu i wkrtce znalelimy si w rodku nioscego nas szybko do przodu, wartkiego nurtu. Abraham Lincoln sta na przedzie tratwy, wypatrujc wy, aligatorw i Indian, w tamtych stronach trzech najwikszych wrogw eglarzy. Nie przypuszczaem wtedy, e wkrtce stanie si najwaniejsz osob na tratwie Stany Zjednoczone i przeprowadzi nas pewnie przez najzoliwszy z prdw rzek, w jakich kiedykolwiek si pywao. *** 243 Kiedy midzy dwiema opowieciami mija par lat, to mona te w samym opowiadaniu zrobi przerw. W yciu nie wszystko idzie gadko i niekiedy wiatry rzucaj westmana Ta tu, raz tam, robic mu na zo. Dowiadczyem tego sam na sobie. Przybyem kiedy do Vicksburga, gdzie zamierzaem dobrze wypocz. Pshaw\ Traperska krew nie zgadza si na aden wypoczynek, z wyjtkiem tego, jaki przynosi ostatnia kula. ostrze wrogiego noa czy ow. Min tydzie, a czas zacz mi si niemiosiernie duy. Opanowaa mnie ch, aby znw gdzie wyruszy, tak wic spacerowaem jak dzie dugi wzdu rzeki, wypatrujc czego, co nadaoby odpowiedni kierunek mej decyzji. Stoj sobie ktrego dnia na quai, czy jak tam to nazywaj, radujc si ludzkim tumem kbicym si w okolicy przystani, dokd przypywaj i skd wypywaj parowce, gdy nagle widz twarz, mwi wam, twarz, ktrej nigdy nie zapomniaem, chocia mino ju prawie dwadziecia lat od momentu, kiedy ostatni raz miaem j przed sob. - Betty, Betty Kroner! - wykrzyknem przeciskajc si w jej kierunku. Bogosawiestwo mych oczu, ty to czy nie ty? - Tim! - zawoaa skadajc rce ze zdziwienia i zachwytu. - Tim Summerland! Co za szczcie, e ci spotykam! - Tak, to prawdziwe szczcie, Betty, piekielnie wielkie szczcie! Pamitasz jeszcze tamte czasy7, gdy pragnem ci poj za on, a ty nie chciaa, lecz wolaa Finka Panshiawa? To byy przeklte... pikne czasy, chciaem powiedzie, Betty! Wyjechaa z Panshiawem, aleja ci nie zapomniaem, i pamitam po dzi dzie. Do diaba, to ma zwizek z tym, co nazywaj mioci, osobliwa sprawa! Jak ci si wiedzie i co ci przygnao do Vicksburga?

Jej oczy naraz zwilgotniay, mwi wam, bysny w nich zy, tak e przecignem rk po czole, bo musz wam powiedzie, e widziaem wiele, ale paczcej Betty Kroner nigdy! - Ach, Tim, le mi si wiodo - odpara wrd ez - a teraz przyszo to najgorsze! - Na Boga, to niemoliwe! - wykrzyknem. -Kto jest temu winien, Betty? Przyprowad go tu do mnie, a ja tak cisn mu szyj, e bdzie musia biec z pidziesit mil za sw dusz, zanim zrozumie, e ju jej nie odzyska! 244 - Jak mam ci powiedzie, kto to, skoro sama nie wiem? - Wic opowiadaj! Albo chodmy do sklepu po drugiej stronie, tam usidziemy i porozmawiamy nie przeszkadzajc nikomu. Posza ze mn i rozpocza sw opowie. - Panshaw nie yje ju od dawna, moja najmodsza crka, Ellen, ma osiem lat. Kochaam j najbardziej ze wszystkich, a teraz i j straciam! - Stracia?! Do diaba! Mwisz, e stracia dzieci. Betty? - Tak, wszystkie czworo - zakaa rozpaczliwie. - Wyjechaam z Panshiawem do Nowego Orleanu, gdzie przebywaam jeszcze par tygodni temu. Wtedy napisaa do mnie szwagierka z Pnocy, abym przyjechaa do niej z dziemi. Zeszam tu na ld, bo musiaam zrobi zakupy, a gdy wrciam na statek, dzieci ju nie byo. Nie dowiedziaam si niczego ponad to, e zabra jej jaki dobrze ubrany mczyna, twierdzc, e maje zaprowadzi do matki. - Na mj n bowie, co za piekielna historia! Co teraz zrobimy? - Nie wiem, Tim. Byam na policji, lecz nic to nie dao. Biegaam po miecie wzdu i wszerz, dzie i noc - daremnie. A teraz pienidze mi si skoczyy, bo wydaam sporo na przejazd, i jestem w obcym miecie, gdzie nie ma nikogo, kto by mi pomg i doradzi. - Do diaba, Betty, to nieprawda! Czyby miaa Tima Summerlanda za nic, zupenie za nic? - Wybacz, Tim, ale przecie nie wiem, czy nie jeste na mnie zy za tamto i czy znasz tu kogo, kto mgby mi pomc. - Ja miabym by zy na ciebie? Temu, kto by ci to wmawia, rozwal gow tak, e bdzie mu przypominaa star map! A moje znajomoci? Co ci powiem, Betty: Tim Summerland nie ma adnych znajomoci, ale ma pienidze, duo pienidzy, i chtnie wydaje po to, aby odnale twoje dzieci.

Sprawa bya zreszt bardziej skomplikowana, ni mylicie. Betty bya mianowicie wyzwolon Murzynk i miaa sporo ciemnej krwi w yach, o czym wiadczy nie tylko kolor skry, ale take paznokcie. Jej dzieci miay zatem te same znaki szczeglne i jeli jaki szubrawiec zabra je ze statku i sprzeda jako niewolnikw, to nie byoby atwo ich odnale, nawet gdyby si wiedziao, kim on jest. 245 Przede wszystkim zaprowadziem j do waciciela pensjonatu, gdzie si zatrzymaem. Jego ona przyja j bardzo uprzejmie. Tam Betty opisaa mi ze szczegami, minuta po minucie, co zaszo, i wtedy wyruszyem na poszukiwanie ladw czowieka, ktrego jeszcze wtedy nie znalem. Mj caodzienny trud okazaby si daremny, gdybym przypadkiem nie zaszed do baru w hotelu Washington. Siedzieli tam piekielnie szacowni dentelmeni i patrzyli zym okiem na starego Tima Summerlanda, e odway si wej do takiej dystyngowanej spelunki. Ale e on jest lepszym czowiekiem ni wielu tamtych, co to zadzieraj nosa, robic nim dziury w niebie, nie da si oniemieli. Wtem do rodka wchodzi kto, kto bardziej przypomina dentelmena ni oni wszyscy, obrzuca zebranych spojrzeniem, jakby chcia odstrzeli im gowy od tuowi, i ju odwraca si, eby wyj, gdy nagle dostrzega mnie. W jego oczach pojawia si bysk, podchodzi do mnie i wyciga rk na powitanie. - Tim Summerland, stary przyjacielu, jakie wiatry przywiay ci w to miejsce? - Lincoln! Abraham Lincoln! Z krwi i koci! - To ty, ty Tim, dokadnie jak wtedy, gdy przywizywalimy dwunastu Indian z Fort Gibson do tratwy. Chod do mojego pokoju. Opowiesz o wszystkim. Pomylcie sobie, ten czowiek w czasie, kiedy go nie widziaem, zosta kapitanem i nawet prawnikiem, adwokatem, jak nazywa si takiego w starym kraju, a wszystko to bez szk, tylko dziki wasnej pracy. Teraz mia co do zaatwienia w tej okolicy i dlatego mieszka w hotelu, a chcia odpyn nastpnym parowcem. Nie bybym sob, gdybym mu od razu nie opowiedzia o Betty. Wysucha mnie uwanie, ale nic nie powiedzia, kiwa tylko gow, tak jakby to wszystko byo mu ju znane. - W porzdku, Tim - powiedzia potem - trafie na waciwego czowieka i odzyskasz dzieci, jeli zechcesz. - Czy zechc? Zastrzel kadego, kto bdzie mwi inaczej, i obiegn dziewidziesit razy ziemi, jeli tylko bd wiedzia, e je znajd!

- Dobrze, bardzo dobrze! Jak w takim razie wyglda mczyzna, ktry zszed z nimi z pokadu? 246 - Jak kady inny. Mia spodnie w kratk, szar kurtk, t panam na gowie, nos, dwie nogi i... - I kutyka, kutyka, prawda, Tim? - Na Boga, steward mwi co takiego, ale nie wiedzia dokadnie! Znasz tego otra, Abrahamie? - Odrobin. Musz ci mianowicie powiedzie, e zostaem upowaniony do szukania czowieka, ktrego pewien sd chciaby chtnie widzie przed sob. Przemieszcza si ze stanu do stanu i nikt nie moe go znale, ale ja ju depcz mu po pitach. Wydaje si, e midzy Yicksburgiem a Missouri uprawia niezy kidnapping, porywa ludziom dzieci i sprzedaje je w poudniowych stanach, gdzie za ten towar pac adn cen. Chc ukrci to j ego rzemioso. Chcesz i ze mn? - Jasne. Kiedy wyruszamy? - Natychmiast. - W porzdku, jestem gotw. A Betty? - Zostanie tutaj. Zajrzymy jeszcze do niej i zostawimy troch pienidzy, eby do naszego powrotu nie cierpiaa biedy. - Lincoln, niech mnie pore aligator, jeli kiedykolwiek zapomn, e... - Ju dobrze, Tim! Jestem cakowicie zdany na siebie, bo ludzie z Poudnia, usyszawszy o sprawie, z jak przybywam, odnios si do mnie wrogo. Kto wie, czy nie znajd si w opaach, dlatego bdzie mi mio mie przy sobie kogo, na kogo mona liczy. - Well done, zatem wyruszamy razem, zupenie tak jak wtedy, gdy Kanadzie Billowi dalimy posmakowa naszego oowiu, a potem tak piknie zaatwilimy czerwonoskrych w Kidron. - Jeli chodzi o Kanad Billa, to musz ci powiedzie, e nierzadko przebywa wanie w tej okolicy. Pono ma nad Red River jakie wielkie bagna i zakatowa tam pejczem dla wasnej przyjemnoci wielu czarnych. Z kartami te umie si obchodzi jak dawniej i cakiem niedawno wygra w St. Louis dwadziecia tysicy dolarw. Albo si tam nad Arkansas pomyliem, sdzc, e go zabilimy, a jemu nic si nie stao, albo nasze kule okazay si dla niego niewystarczajce. A teraz jedz i pij, bo niebawem si zbieramy!

Mwi wam, ludzie, to byo cudowne spotkanie i naprawd si nim ucieszyem. Lincoln stal si dentelmenem, jakich spotyka si jedynie w ksikach, i byo po nim wida, e zajdzie jeszcze wyej. Ku memu zdumieniu wycign z kufra stare ubranie traperskie i w chwil potem stal przede mn takim, jakim go spotkaem kiedy w lesie. - Teraz jestem gotw, Tim. Nie ma potrzeby rozgasza caemu wiatu, kim si jest i co si zamierza. Kufer polemy do twojej Betty, niech go zatrzyma na znak, e wrcimy. W godzin pniej pynlimy parowcem. Wyszukalimy sobie miejsce na pokadzie, jak prostym westmanom przystao, i ulokowalimy si moliwie wygodnie. Podr trwaa cztery dni. Nie pytaem, gdzie wysidziemy, nie interesowaem si take tym, co Lincoln robi i zamierza. Wiedziaem, e mi wszystko powie we waciwym czasie. Zwraca baczn uwag na kadego, kto wsiada na statek, cho nie zauway tego nikt inny, tylko ja. Potem, gdzie w okolicy Gamecity, jaka d dostaczya na pokad mczyzn z dwojgiem dzieci. Ju na pierwszy rzut oka byo wida, e maj w yach murzysk krew. Wydawao si, e bardzo si go boj, poniewa pozostay w kcie, do ktrego ich zaprowadzi. - To nasz czowiek - szepn Abraham. Rzeczywicie utyka nieco, lecz mia na sobie inn odzie, ni wczeniej opisano. Pozosta na pokadzie do wieczora, a potem wsiad z dziemi do odzi, ktra zda si czekaa na niego na rodku rzeki. - A niech to licho! - westchn Lincoln. - Ma si na bacznoci i jeszcze gotw nam uj. Zobaczmy, co si da zrobi. Podszed do kapitana i zamieni z nim par sw. W niedugim czasie spuszczono na wod d, napdzan szecioma wiosami, a my zeskoczylimy do niej i popynlimy we mgle. Ludzie przy wiosach chcieli jak najprdzej wrci na pokad parowca, starali si wic jak mogli. Ci ze ciganej odzi nie zauwayli nas, cho przybilimy do brzegu niemal w tym samym czasie. Wyldowalimy w dalszym miejscu ni oni, baczc, aby nie straci ich z oczu. Droga wioda obok plantacji lecej niedaleko rzeki. Kiedy mczyzna dotar do czci, gdzie mieszkali Murzyni, gwizdn i zaraz pojawi si dozorca z pejczem w doni. Byo ich tam zreszt kilku. - Masz tu dwoje nowych. Daj im je i pozwl im pobawi si z innymi, aby nie ryczay, ale jeli nie da si ich uspokoi, to przejed im rzemieniem po plecach.

248 Nasz nieznajomy wszed do domu mieszkalnego. Dostalimy si tam okrn drog, starajc si, aby nikt nas nie zauway. Na werandzie nie byo nikogo, w salonie te, ale z otwartego okna na parterze padao wiato. Przemknlimy si tam. Przy stole siedziao trzech mczyzn, midzy nimi nowo przybyy. Drugi mg by plantatorem, a trzeci, jak mi Bg miy, to by Kanada Bili, w najdrobniejszym szczegle taki sam, jakim go widziaem u swoich stp tam w grze rzeki Arkansas. - Ile przywielicie dzisiaj, Villmers? - spyta wanie on. - Dwoje. To bya cika praca, prawie taka jak z tamt czwrk, ktr przywiozem wam z Vicksburga. S ju posuszne? - Nie ma strachu, gd i pejcz potrafi zrobi swoje. Thanny ju si postara, aby na nich nie straci. Jutro wybieram si nad Red River. Jeli tych dwoje przypadnie mi do gustu, to odkupi je od was i zabior ze sob. Lincoln pocign mnie w ciemne miejsce. - Zrozumiae, Tim? - Chyba tak. - To jest prawdziwy Kanada Bili. - Najprawdziwszy. - Nasze strzay nie odebray mu ycia i Indianie wyleczyli go zioami. - I ja tak myl. Moe dowiemy si dzi od niego, co tych dwunastu wtedy w Kidron tak uparcie przemilczao. Dobrze, e dostali po kuli. - Nie sdz, e si czego dowiemy, sytuacja nie jest korzystna. Tirnie Summeriand, teraz bd potrzebowa twej pomocy. - Odpowiada mi to. - Mam tu nakaz aresztowania, lecz nie na wiele mi on posuy. - Pewnie tak. Na Billa? - Nie, na tego, ktry kae si tu nazywa Willmersem. -Ach tak! - Porywa dzieci Mulatom. - I sprzedaje je dalej? - Wanie tak. Thanny ma ich cay skad. Bili przyby tu, aby co kupi. Dzieci twojej Betty jeszcze tu s, syszae? - Jeli mnie such nie myli, to tak.

- Jak je wydostaniemy? Dobrowolnie ich nie oddadz. Nie zlkn si prawa i mego rozkazu, na pomoc te nie moemy liczy... 249 - Hm, a co by byo, gdybymy si tak prbowali obej bez pomocy, Abrahamie? Mam piekielnie dobr strzelb, a reszta te nie wyglda tak le. - Mylaem ju o tym i jeli o mnie chodzi, jestem gotw. Nie ma innej drogi. Ale jeli si nie powiedzie, bdziemy zgubieni i dlatego chc ci... - Silence, stary prawniku! Id z tob i na tym koniec. Betty musi odzyska swe dzieci. Nie boj si tych handlarzy ywym towarem! - Tak powinno by! Jeszcze tego nie byo, z pewnoci nie, ale my obydwaj staniemy si do jutra panami tej plantacji. O smej rano przepywa tdy zmierzajc w gr rzeki parowiec Wilson. Dowiedziaem si, e kapitan nazywa si Haller i jest Niemcem. Komu takiemu mona zaufa; jego gocinno nas ochroni, dopki bdziemy na jego pokadzie. Znam Niemcw, to ludzie honoru w kadym calu i nie chc sysze o niewolnictwie. Przygotuj n, aby by pod rka, we strzelb i chod! Dotarlimy nie zauwaeni, a zatem bez przeszkd na werand i do salonu. Od tamtych trzech dzieliy nas ju tylko drzwi. Lincoln otworzy je kopniciem i wszed do rodka. - Good evening, panowiePodszed do okna, spuci aluzje i zamkn okiennice, ja tymczasem zostaem przy zamknitych natychmiast drzwiach mierzc do nich ze strzelby. Mczyni zerwali si, ale zaskoczenie odebrao im mow. - Siadajcie, dotrzymam wam towarzystwa. Trzymajc nabity rewolwer w rku, przysun sobie bujak i usiad na nim. - Do diabla, mister, czego pan tu szuka? - warkn Kanada Bili. On pierwszy oprzytomnia i sign rk do pasa. - N niech tam zostanie. Bili! Daj sowo, e odstrzel wam rk, jeli jej stamtd natychmiast nie cofniecie! Widzc, e to nie arty. Bili posucha. - Pytacie, czego tu szukam? Hm, chciabym si dowiedzie, jak to si stao, e jestecie ywi, bo przecie powalia was moja kula w Fort Gibson. Moja tratwa i worek byy chyba warte tych dwch strzaw, ktre miay nas obydwu wyprawi na tamten wiat. Jak widzicie, musimy wyrwna rachunki! - Wiwat, mam was! - zawoa Bili podrywajc si radonie. - Jestecie mi winni odpowied, gdy...

- Dobrze. Siadajcie, Bili, bo inaczej posmakujecie mojej kuli! A wic zgodzilicie si, eby... 250 - Zgodziem si? Na nic si nie zgodziem! W ogle nie wiem, co macie na myli. Wiem tylko, e jestecie przekltym detektywem, ktrego odel do domu z kwitkiem! - Nie jestem detektywem, a przynajmniej nie dla was. Bili, a do domu wrc, jak bd mia ochot. Sprawa midzy nami jest prywatnej natury. Zatem powiem wam, panowie: ten mczyzna przy drzwiach odbierze wam bro, bo pewnie j macie przy sobie. Nie stawiajcie oporu, bo tego, ktry bdzie robi grone miny, natychmiast zastrzel! - Najpierw co powiem - odezwa si Thanny, ktry do tej pory milcza przeraony. - Jestem wacicielem tego domu, a ten, kto mnie w nim napada, jest rabusiem. Zawoam mych ludzi, eby go schwytali! - Nawet powinnicie to uczyni, ale jeszcze nie teraz. Podejd tu, Timie Summerland, we n i poka im, jak tnie. - W porzdku, stary przyjacielu! Kto tylko si ruszy, posmakuje jego ostrza. Pokacie no, co tam macie. Nabrali dla nas respektu i posuchali. Jedynie Bili i Yillmers mieli przy sobie bro. Bili n, a ten drugi n i rewolwer. Odebraem im to wszystko i wrciem na swj posterunek koo drzwi. - Tak, to by wstp - umiechn si Lincoln. - Teraz przejdziemy do rzeczy. Kademu z was powiem, co mam mu do powiedzenia, a inni maj w tym czasie milcze, bo inaczej moja kula wmiesza si do rozmowy! Willmers, znam was. Nazywacie si waciwie Jonas Forbisch i przez nastpne kilka dni bdziecie mi towarzyszy. Mczyzna zblad. - To kamstwo! Mwicie nieprawd! Nazywam si... - Stop! Z wami ju skoczyem. Powiecie jeszcze jedno sowo, a bdzie po was! Bank amerykaski zobaczy znowu swego urzdnika, ktry umia tak szybko znikn, ju ja si o to postaram, moecie by pewni! A teraz wy, Bili. Zadam wam pytanie, a wy odpowiecie tak lub nie. Powiecie jeszcze jedno sowo albo bdziecie zwlekali z odpowiedzi duej ni minut, zastrzel was. Nazywam si Lincoln, Abraham Lincoln. Zakonotujcie to sobie! - Czego chcecie?

- Czy oddacie mi dobrowolnie kupione od Forbischa zrabowane dzieci, jeli wam przyrzekn, e nie bd ju wspomina o Fort Gibson? - Tak - zabrzmiao po chwili. - Tak, jeli... 251 - Milcz, bo strzelam! Nigdy nie artuj. Otrzymacie zpowotem sum, jak za nie zapacilicie, jeli jeszcze znajduje si przy Forbischu. A teraz wy, czcigodny panie Thanny. Odpowiecie na me pytania zgodnie z prawd, bo inaczej przy najmniejszym oporze poo was trupem. Jeli mnie posuchacie, wos wam z gowy nie spadnie. Czy ci dwaj ludzie mieszkaj w waszym domu? -Tak. - Macie tu w swoim obozie towar od Yillmersa? -Tak. - Nie bd ocenia waszego sposobu handlowania, ale jeli naprawicie wszystkie szkody, to nic wam si nie stanie. Zaprowadzicie mnie teraz do pokoju Forbischa. ale jeli powiecie do kogo sowo albo dacie znak, bdziecie zgubieni. Tim, zatroszcz si o to, aby tu wszystko po mym powrocie byo tak samo, jak zostawiam w tej chwili. - Rozumie si samo przez si. Nie byo to atwe zadanie i nieobecno Abrahama wydawaa mi si cokolwiek za duga. Mina bowiem prawie godzina, zanim wrci. Przyszed sam, a dowody znalezione w pokoju urzdnika stawiay nas w szczliwej sytuacji. Plantator obieca nie miesza si w nasze sprawy, jeli zostawimy go w spokoju i nie bdziemy molestowa, a Lincoln w swej mdroci okaza mu zaufanie. Z pozostaymi dwoma mielimy jeszcze troch roboty, ale zostaa szczliwie zakoczona, poniewa plantator rzeczywicie dotrzyma sowa, nie okazywa nam wrogoci i nie wchodzi w drog. Nastpnego ranka opucilimy farm z Forbischem w wizach i tuzinem dzieci, a szczliwe zakoczenie caej historii zawdziczalimy jedynie osobowoci Abrahama, Kapitan Haller wzi nas na pokad. Co prawda po drodze mielimy jeszcze ma przepraw z naszym winiem, ale to bya drobnostka wobec tego, na co si waylimy poprzednio, i dotarlimy szczliwie do Mcksburga. Moecie wyobrazi sobie rado Betty, gdy ujrzaa dzieci! Inne ju po drodze zostay oddane rodzicom. Zostaem w Vicksburgu i... no c, historia z Finkiem Panshawem, ktrego wolaa ode mnie, zostaa zapomniana, Betty ma teraz drugiego ma, a jest on lepszy ni ten pierwszy i nazywa si Tim Summeriand.

252 Lincoln natomiast pojecha z urzdnikiem na Wschd. Ju g(r) nigdy potem nie widziaem, lecz wiele o nim syszaem. Znacie go wszyscy i zna cay wiat. Zastrzeli go Booth, niech go diabe porwie, ale on mimo tovje tam w Stanach, poniewa to, co uczyni, posuy caym stuleciom. TakieiO Abrahama kraj nie bdzie mia ju nigdy. Kiedy tak teraz siedz i imko nim, cigle jeszcze dwiczy mi w uszach: Ty, ty, Tim, zupenie jak wted'. Tak, to by wyjtkowy czowiek, selfmademan, i nie spotkasz drugiego takiego, mia dobre serce, by twardy jak hikorowe drzewo, a przy tym dobroduszny jak... jak... jakimi potrafi by tylko Niemcy. Niech Bg mu nagrodzi! Zemsta Ehriego Na szesnastym stopniu szerokoci poudniowej i dwiecie dwudziestym szstym dugoci wschodniej od Ferro, a dwiecie szesnastym od Parya ley archipelag odkryty w 1606 roku przez Quirosa. Po raz pierwszy zbada go gruntownie w 1769 roku synny Cook i na cze Krlewskiego Towarzystwa Nauk w Londynie nazwa Wyspami Towarzystwa. Szeroki pas wodny rozdziela go na dwie grupy wysp: nawietrzn i zawietrzn. Do pierwszej z nich naley Tahiti albo Otaheiti, o najwikszym znaczeniu dla caego archipelagu, Maitea, zwana take Osnabruc, i Eimeo albo Morea. Wyspy zawietrzne to Huahine, Raiatea, Tahaa, Bora Bora i Maurua albo Maupiti. Cay ten archipelag jest pochodzenia wulkanicznego, ale malekie, niemal mikroskopijne stworzenia, budowniczowie morza, roliny-zwierzta, otaczaj kad oddzieln wysp ostrym, poszarpanym piercieniem rafy, na ktrym z biegiem czasu powstaje nowy ld, ale jednoczenie czyni nader niebezpieczn eglug pomidzy wyspami. Ziemia owych wysp jest yzna i urodzajna. Wzgrza poronite s gstymi lasami, a nadbrzene rwniny nawodnione licznymi potokami, tak e rolinno jest tu wyjtkowo bujna. Ronie tu w wielkiej iloci trzcina cukrowa i bambus, drzewa chlebowe, palmy, banany, platany, bataly, zboe, yamy i inne charakterystyczne dla Poudnia roliny. 265 Mieszkacy s pochodzenia malajsko-polinezyjskiego, o skrze ciemnej miedzi, przy czym kobiety s z reguy nieco janiejsze, silni, a przy tym proporcjonalnie zbudowani, towarzyscy, gocinni i dobroduszni. yj w zwizkach monogamicznych. cho trzymaj kobiety w pewnych odosobnieniu, kochaj muzyk, taniec i fechtunek. Z pocztku ciyli oni ku religii politeistycznej, gdzie ofiara z ycia czowieka nie bya niczym niezwykym. Miejscowi szamani, lekarze i wieszczbiarze wywierali na nich

wielki wpyw, ktremu przeciwdziaaa zaoona ju przy kocu osiemnastego wieku angielska misja. Pniej i Francja wysaa tu swych misjonarzy, aby biednych pogan, wiodcych zreszt zadowolone, szczliwe ycie, uchroni od wiecznego potpienia i pozyska dla nieba. Dotychczasowi poganie przeobrazili si zatem w chrzecijan, ale trudno powiedzie, czy wyszo im to na zdrowie. Jest to pytanie, ktre wyznawca Chrystusa najchtniej pozostawia bez odpowiedzi. Cywilizacja ma w sobie co z barbarzystwa, wiato swj cie, mio egoizm, a z miejsca wiecznej szczliwoci mona, jak uczy przypowie o biednym czowieku i azarzu, zajrze do pieka. Mio Chrystusa, aska i przebaczenie zostay przez nieprzejednanych zelotw poniesione na kocach mieczy w wiat, suc za sztandar dla wyrachowanej dzy zdobywania coraz to nowych terenw. Cale rasy i narody znikny albo dogorywaj w przedmiertnych drgawkach, historia przyszoci stracia przez to wane siy i momenty, a dobry pasterz,,, z naraeniem ycia szukajcy zagubionej owieczki, ktra zreszt nigdy nie naleaa do jego stada, pokazuje plecy licznym zym chorobom, szukajcym ofiar w swojskich stajniach. Kiedy odkryto Wyspy Towarzystwa, znaleziono tam dziecico naiwnych, pozbawionych ycze i yjcych w rajskiej niewinnoci ludzi, ktrym hojna natura dawaa wszystko, w nadmiarze zaspokajajc ich potrzeby. Obcych przyjmowano z radosn gocinnoci, byli czczeni niemal jak bogowie i dostawali wszystko, czego zapragny ich serca. Wrciwszy potem do ojczyzny opowiedzieli o ty m, a tamtejsze pragnienie podobnych przyjemnoci i ch pomnoenie szczliwoci wyspiarzy przez zaniesienie im sowa Boego czyy si z deniem do narzucenia wyspom politycznej zalenoci. Wyposaono okrty, zabrano bro, egzemplarze Biblii, duchownych - i wyruszono na archipelag. Zaczo si nawracanie, bro i przywleczone tu choroby siay spustoszenie, zakazano skadania ofiar z ludzi, cho wczeniej Pan 266 Bachus i Pani Wenus zbierali tu hekatomby ofiar, tak e wkrtce biedni poganie stali si pokornymi owieczkami, pomidzy ktrymi tylko z rzadka pojawia si jaki uparty baran, najwyraniej o zych skonnociach, cho wcale nie zaleao mu na tym, aby znale si tam, gdzie jesi ..pacz i zgrzytanie zbw. Dobra, wraliwa istota ludzka nie jest nigdy tak skonna do nienawici jak wtedy, gdy na si chce si j uszczliwi. Owo przyjazne denie kosztowao ju wiele krwi, pozbawiajc miliony - kt je zliczy charakteru, ojczyzny, ycia i wasnoci. ***

Tahiti, pera mrz pouniowych, leaa pod wspaniaa bkitn kopu nieba, soce rozwietlao swym blaskiem tafl morza i poronite lasami pasmo gr Orohena, skrzyo si w strumieniach i maych kaskadach spywajcych z malowniczo wyrzebionych ska, ale jego ar nie dosiga ukrytej w cieniu palm wioski i niezliczonych drzew owocowych, owiewanych rzek chodn bryz. W agodnym powietrzu koysay si korony palm kokosowych i szeleciy licie bananowcw, roztaczajc upojny zapach opaday przekwitnite kwiaty pomaraczy, mimo i gazki drzew pokryway ju obficie zlotote owoce. By to jeden z owych cudownych, czarodziejskich dni, odznaczajcych si takim bogactwem i wspaniaoci, jakie mona spotka jedynie w tropikach, w swej rajskiej piknoci tak mody i wiey, jakby dopiero co wyszed spod rki Stwrcy. Na zewntrz o raf koralow rozbijay si fale przypywu w swej gbokiej, odwiecznej pieni. Czasy si zmieniy, a wraz z nimi ludzie; tylko bezkresne, stale zmieniajce si morze pozostao takie, jak byo; jak przed tysicami lat rozbijao si krysztaow mas o ostre rafy; byszczce gowy fal wznosiy si i opaday, jak gdyby tysice najad patrzyo w gr, ledzc ich okryte pian szmaragdowe wierzchoki. Tutaj skazany na powoln zagad lud liczy ostatnie minuty swej niezalenoci. Na brzegu rozcigao si Papeete, najwiksza miejscowo Tahiti, a na jej uliczkach kbi si barwny tum tubylcw w biaych, niebieskich, czerwonych, pasiastych albo w kwiecistych dugich szatach. Jak piknie 267 przystojne dziewczta ozdobiy wijce si jedwabiste czarne wosy nienobiaymi kwiatami maranty! A jak wytworne, a przy tym dumne byy ruchy miejscowych elegantw, ktrzy kokieteryjnie zawizali wok bioder barwne pareu lub udrapowali faldziste marra, a na ramiona narzucili tebuta\ Mieli dugie, byszczce od tuszczu wosy splecione bia tapa i czerwonymi wstkami, co pasowao do ich brzowych twarzy. Naraz wszyscy rzucili si w kierunku brzegu. Zbliao si kanoe z wydtym od wiatru aglem, tak e siedzcy w nim czowiek potrzebowa wiose tylko dla utrzymania obranego kursu. Kanoe byo jednym z bdcych tu w powszechnym uytku rodzajw odzi, wyciosanym z jednego pnia i o zaokrglonym dnie. Dlatego egluje si nim szybciej, ale te jest bardziej wywrotne, jeli nie chroni go przed tym tak zwane odsadnie. Skadaj si one z dwch zamontowanych w poprzek mocnych erdzi, ktre uniemoliwiaj wywrcenie, a nawet przechylenie si dki, dlatego zaopatrzone w nie kanoe pywaj

pewnie nawet przy wzburzonym morzu. odzi bez odsadni da si porusza jedynie z wielk ostronoci, bo przy zaokrglonym dnie i najmniejszej zmianie pozycji ciaa eglujcego mona nie tylko mimo woli zay kpieli, ale nawet przypaci j yciem, poniewa wody oblewajce te wyspy roj si od rekinw, nalecych do najbardziej arocznego gatunku rozbjnikw morskich. Mody mczyzna umia jak wszyscy wyspiarze, obchodzi si z odzi, zatem w pobliu brzegu zwin agiel, aby wiatr nie rzuci go na ostre skay wybrzea. Z pomoc wiosa wymija zdradliwe rafy, ale najwyraniej to zajcie nie byo mczce, gdy jego uwag zdawaa si przyciga niezwyka liczba przyozdobionych, gotowych do wypynicia odzi, jakie spoczyway obok siebie na brzegu. Midzy nimi bowiem znajdowaa si jedna, przystrojona proporczykiem, kwiatami i limi, wyrniajca si spord innych, a bardzo dobrze mu znana. W niej odprowadza go Potomba, ojciec piknej dziewczyny z Eimeo, wyspy lecej na zachd od Tahiti, gdy wiz j do swego domu pod palmami w Papeete. Zna te starego pomarszczonego Potaia, ktry czeka w odzi kucajc jak kiedy. Czy to nie wygldao na weso podr z okazji lubu? I dlaczego d Potomby wyrniaa si spord innych, skoro mia tylko jedn crk? 268 Mczyzna uj mocniej wioso i po kilku chwilach pod jego kanoe zazgrzyta piasek. Przymocowa d lin do jednego z wbitych tu w tym ceu pali i przeskoczy do odzi, gdzie czeka stary sucy. - Potai, skd si wzie na tahitaskiej play? - spyta. Starzec podnis oczy i w jego wzroku pojawio si co nieopisanego. - Niech Atua, od ktrego pochodzi wszelkie dobro, bdzie z tob, Anoui! Id do domu i spytaj, dlaczego tu jestem. - Sam mi tego nie powiesz? - Nie mog, Anoui! Moje serce duo o tobie mylao podczas tych wielu tygodni, kiedy bye na wyspach Tubuai. Oro, bg wszelkiego za, zstpi na Eimeo i opta Potomb, wielkiego ksicia, e ten odrzuci wiar ojcw i modli si teraz do Boga, ktrego gosi stary, blady mitonare. Mitonare oznacza misjonarza i tym sowem prosty lud wysp okrela wszystko, co wie si z religi chrzecijask, a wic na przykad koci, kapana, otarz, kazanie, wity, pobony.

- Czy to moliwe, Potai? - spyta mody mczyzna tak przeraony, e mimo brzowej skry mona byo zauway, e mu krew odpyna z policzkw. - Och, gdybym zosta w domu! Wiedziaem, e ten obcy krtacz wszed do jego domu, aby ukra mu wiar naszych ojcw, ale Tubuai zncio mnie duym zyskiem i prowadzony tam handel przynis mi duo pienidzy. Porozmawiam z nim, przywiod go na powrt do prawdy goszonej przez naszych kapanw, a Manina mi w tym pomoe. - Manina, twoja ona? - Tak. Kocha mnie nad ycie, posza za mn do Papeete i wylaa morze ez, jak odpywaem. Och, moja sodka Manino, znw mnie dzi zobaczysz i wsplnie wyrwiemy Potomb z rk mitonare. Lecz powiedz, co tu robisz? - Sowa s zbyt cikie, wic moje usta bd milcze. - Potai, twoja twarz jest mroczna, a oko byszczy z. Kochasz mnie i twj wygld zwiastuje mi nieszczcie. To ma zwizek z Manina. Co z moj on? - Nie powiem, myl tylko o Mahori, twoim rywalu. - Mahori? Wymwi to jedno sowo i jednym skokiem znalaz si na ldzie. Nie zwaa na gromad ludzi odprowadzajcych go wspczujcymi spojrzeniami, mija bez sowa wszystkich, ktrzy podchodzili do niego chcc zamieni 269 par sw. Biegi tak wzdu caego Papeete, a wreszcie dotar do budynku, ktry wyrnia si wielkoci i rozlegoci nalecych do niego plantacji. W tym domu spdzi modo, tutaj by wiadkiem czci, jak oddawano jego ojcu, krlowi Tahiti, obserwowa rozpad dotychczasowych witych zwizkw, ktry odebra jego ojcu wadz, znaczenie - i kosztowa ycie. Szlachta stracia sw pozycj, musia si zaj z bratem handlem z pobliskimi wyspami i zdoby bogactwo, ale postrada mono oddziaywania na losy innych jako ehri, ksi. By wtedy tak szczliwy, otrzyma za on najpikniejsz i najlepsz dziewczyn, chocia Mahori, mony syn szamana, przeszed na chrzecijastwo i sta si mitonare, aby tylko zdoby wpyw na jej ojca, a wraz z nim jej rk. Wszed do domu i znalaz brata siedzcego z ponur min w kcie. - Ombi, co si stao? - wydysza bez tchu. - Anoui, to ty? To Anua ci przysa, aby uwolni m dusz od mki, ktra lega na niej ciarem! Jeste dostatecznie silny, aby wysucha ztej wiadomoci? - Jestem. Co z Manin? Dlaczego nie przysza si przywita?

-Nie ma jej tutaj. - Nie ma... jej... tutaj? - Anoui z trudem wykrztusi te brzemienne w tre sowa. Nie ma tu pani mego serca? W takim razie gdzie jest? - Zabra j Potomba i odda za on temu odstpcy. Maho. Dzisiaj jest lub i na brzegu czekaj odzie majce zabra narzeczonego na Eimeo. Anoui nie rzek sowa, lecz podszed do otworu, ktry suy za okno. Musia zaczerpn powietrza, bo inaczej czu, e si udusi. Jego pier falowaa konwulsyjnie, a z pobladych warg wydobywa si chrapliwy oddech. Sta tam dugo, dugo, a wreszcie powoli si odwrci. - Ombi, czy posza za nim z ochot? - Nie. Zabra j, gdy mnie tu nie byo, uywajc podstpu. Teraz jest u niego i on ma nad ni wadz. Anoui odetchn z ulg. - Obca nauka sieje w sercach nienawi, niezgod i fasz, a one wzrastaj ponad nasz wiar jak chwast nad poyteczn rolin. Odejd z kraju mych ojcw i nigdy nie wrc. - Nigdy nie wrcisz? Twoimi ustami przemawia zwtpienie. 270 - Nie. Manin mnie kocha, jestem o to spokojny. Ale czy wolno mi zosta, skoro... Urwa w p zdania, ale brat zrozumia bysk w oku i szybki ruch rki mwicego. - Anoui, jeste ehrim, w twych yach pynie ksica krew. Porwano ci on, a winni temu s ci dwaj mitonare. Rb, co ci dyktuje serce, a Ombi, twj brat, stanie wiernie u twego boku. - Nie potrzebuj twej pomocy. Jeszcze nastpnej nocy bd musia ucieka. Popyn na wyspy Tubuai, skd dopiero co wrciem. Zatroszcz si o wszystko, co mi bdzie do tego potrzebne, i nie zdrad miejsca mej ucieczki. - Bd milcza i zrobi, o co prosisz. Atua opuci per mrz poudniowych; udam si tam, gdzie wiem, e ci odnajd. - Zatem foremna, egnaj. Niech o pnocy due kanoe z zapasem ywnoci znajdzie si za przyldkiem Loga. Zdj ze ciany ostry obosieczny sztylet i wsun za pas. - Joranna, Ombi! Jestem ehri i Manin pozostanie moja! - Joranna, Anoui! Niech bg wszelkiego dobra bdzie z tob. niech soce prowadzi ci w dzie, a gwiazdy w nocy, niech twych drg nigdy nie okryje ciemno!

Anoi wyszed i unikajc ludzi dotar do miejsca, gdzie nikt go nie mg widzie. lubna flotylla, ktra przywioza pana modego, wanie odpywaa na Eimeo. Rzuci si na piasek, okry wielkimi limi bananowca i czeka. Dopiero kiedy odzie znikny z pola widzenia, podnis si i podszed do swego kanoe. Spuciwszy je na wod wymin przybrzene raiy i postawi agiel. Pyn na wysp Eimeo, do lecej tam miejscowoci Tamai. ktra znajduje si niedaleko Opoauhobai. Tam mieszka Potomba, zdrajca, ktry zama sowo, porywacz kobiet, tam te odbywao si huczne wesele, jako e ojciec narzeczonej by ksiciem, a pan mody pochodzi z tych stron i by pierwszym mitonare biorcym lub w nowym obrzdku. W tylnej czci budynku siedziaa ubrana do lubu Manin. Suce opuciy j na jej rozkaz i teraz, gdy zostaa sama, z jej oczu na poblade policzki popyny dugo powstrzymywane zy. Ju kiedy siedziaa tu jako panna moda, ale jaka szczliwa bya wtedy, a jak niewypowiedzianie nieszczliwa jest dzi! Gdzie jej ozdoby? Bya szczupa i zgrabna, pena modzieczej 271 wieoci, cho draa na caym ciele, czego powodem byo ciepienie serca. Jej pikne ciemne oczy zasnua mga ez, ostro zarysowane luki brwi cigny si, a wargi zacisny mocno. Na jej szyi i ramionach nie byo ozdb, wzgardzia przyniesion przez znienawidzonego mitonare sukni, lecz woya mikkie, zotobrunatne pareu sigajce jej zaledwie do kolan i ukazujce nieskazitelnie pikne, ksztatne nogi. Krtka narzutka z tego samego materiau osaniaa jej ramiona i piersi, a kruczoczarne wosy spyway kaskad na plecy, nie przybrane jednym kwiatem, jednym pdem maranty. Ona sama bya kwiatem, w ktrego kielichu lnia rosa, wyrwanym z miejsca, gdzie kwit i pachnia najpikniej. Raptem za bambusow cian usyszaa lekki szmer. - Manina! - zawoa kto cicho. Znaa ten gos. Ale czy to mg by on? Syszaa przecie, e nieprdko wrci. - Anoui! - jkna. - Nie mw gono, Manino! - ostrzeg j zza ciany. - Oro, bg wszelkiego za, unosi si ze swymi duchami nad domostwem, dlatego musisz by ostrona. - Kiedy ci ujrz, Anoui? - spytaa zalkniona. - Okrywaj mnie licie banana. Soce mego serca, kochasz mnie jeszcze? - Tysic razy wicej ni samo ycie! - A mimo to chcesz odej z tym odszczepiecem?

- Nie, nie! Mam tu sztylet, ktry odnajdzie me serce, gdy tylko Mahori mnie dotknie, wierz mi, Anoui! - Znam ci i wierz. Chcesz nadal by moj on? - Bardzo, ale to niemoliwe. - Moliwe. Id z nim przed tego obcego kapana, a ja wtedy przyjd i przemwi do niego. Jeli me sowa nie pomog, to zrobi co innego. Uwaaj teraz dobrze: gdy bd wie ci do Papeete, usyszysz w pewnej chwili swe imi, a wtedy przeskoczysz do mego kanoe. Chcesz tego? -Tak. - A wic nie bj si sw tego biaego mitonare. Nie uzna naszego zwizku, bo pobogosawi go tutejszy kapan, ale i jego zaklcia jak nic znikn w morzu. Bd zdrowa, Manino, zoranna, joranna, ma najukochasza ono! 272 Na zewntrz zaszeleciy licie, Anoui odszed. Flotylla przybya do Tamai. Pan mody zszed na plae i zosta pozdrowiony przez Potomb. Gocie rozoy li si pod palmami, raczc si mleczkiem kokosowym, pieczonymi batatami i smakowitymi owocami, ktrych w obfitoci dostarcza tutejsza przyroda. Wtem rozbrzmiay bbny i dwiki fletw. Zacza si ceremonia. Pod drzewami wawrzynowymi stal przyozdobiony kwiatami otarz, przy ktrym biay mitonare, angielski misjonarz, oczekiwa panny modej. |vlahori wszed do domu i przywid j ze sob. Nagle poprzez krg stojcych wokoo otarza goci przedar si mody mczyzna i przystpi do Potomby. - Bd pozdrowiony, Potombo, ojcu mej ony! Wrcia do ciebie, gdy mnie nie byo, i teraz przybyem, aby j zabra. - Precz ode mnie, poganinie! - brzmiaa odpowied. -Nie chc mie z tob wicej do czynienia! Anoui nie da si wyprowadzi z rwnowagi, pooy tyBco rk na ramieniu swej ony i zwrci si do kapana: - Mitonare, ta kobieta poprzysiga mi wierno na czaszki naszych przodkw. Kapan mego ludu spyta mnie: Eita anei oe a faaruei ta oe yatrina, czy nigdy nie opucisz swej ony, a ja odpowiedziaem: Eita, nie. Potomba da nam swe bogosawiestwo. Czy masz zatem prawo nas rozdziela? Misjonarz wznis oczy do nieba.

- wity Koci, wszechmocna Matka, moe odbiera sw crk i dawa, komu chce. Odejd std, niewierny, bo inaczej dopadnie ci zo dziecka Boego - Chod. Manino! - powiedzia Anoui ujmujc j mocniej za rk. Wtedy Mahori uderzy go pici w twarz, a inni przyskoczyli, obezwadnili go i odcignli na bok. Anoui nie rzek sowa, lecz w pobliu play wyrwa si im i wskoczy do swego kanoe. - Powiedzcie Mahori, e odbior mu swoj on - krzykn wypywajc na pene morze. Wyszed na brzeg z drugiej strony wyspy, w miejscowoci Alfareaita, gdzie kupi du ilo wikszych i mniejszych ryb. Kiedy doszed do wniosku, e nadszed stosowny czas, wsiad z powrotem do kanoe i wypyn na morze, skd mg obserwowa wodny szlak dzielcy obie wyspy. Zapada noc, zrobio si ciemno, ale fale naokoo kanoe przypominay przejrzysty pynny kryszta. Uwiza spor ryb na kawaku postronka i spuci j do wody. Ju po krtkim czasie uczul mocne szarpnicie: to rekin pokn przynt. Po chwili mczyzna wyrzuci drug ryb, potem trzeci i czwart. Wkrtce wok jego odzi zebrao si z p tuzina rekinw. - Bdcie pozdrowieni, sudzy ehriego. Zemszcz si, a wy bdziecie mie uczt! Pyn szybko wabic do siebie aroczne potwory, dopki nie zobaczy wiata na dziobie odzi, ktre wiadczyo, e flotylla si zblia, wiozc nowo polubionych do domu. Skierowa si powoli w jej stron, a za nim caa gromada rekinw. Na samym przedzie pyna d Mahori. Kuca dzier-c w rkach ster, a Manina siedziaa na dziobie. Naraz dojrza przed sob kanoe zagradzajce mu drog i podnis si. - Stj, kto tam? - krzykn. - Anoui, aby ci odpaci za dzisiejszy cios. Jednoczenie jego kanoe ustawio si wzdu odzi Mahori, potem nastpiy dwa szybkie cicia ostrym toporkiem i poprzeczne belki odstawni runy w wod. Teraz Mahori przy najmniejszym ruchu by bezpowrotnie zgubiony. - Skacz, Manino! -krzykn Anoui. W okamgnieniu jego ona znalaza si przy nim. d Mahori, pozbawiona odstawni, przewrcia si, a on sam wpad z krzykiem do wody, gdzie natychmiast zajy si nim rekiny. Jeszcze zanim inne odzie dotary do tego miejsca, Anoui postawi agiel i skierowa si w swym dobrym, mocnym kanoe w okolice przyldka Loga. OmbiJego brat, rwnie opuci po pewnym czasie Tahiti, i jak mwi, uda si na archipelag Tubuai.

Potomba umar w niedugi czas potem. Bardzo kocha swe jedyne dziecko i w ostatnich sowach przed mierci przekl biaego mitonare, ktremu zawdzicza utrat crki. spis $ $both shatters 2 $selfmademan 3 zemsta $efhriego

You might also like