You are on page 1of 3

Akta paszportowe Donalda Tuska ( sygnatura akt EAGD 310432).

Po raz pierwszy Donald Tusk wyjechał za granicę w lecie 1985. Ten wyjazd do Francji
był dla D. Tuska oraz środowiska skupionego wokół podziemnego kwartalnika
„Przegląd Polityczny” bardzo ważny. Pierwszy numer „Przeglądu Politycznego” ukazał
się w Gdańsku w marcu 1983 r. w nakładzie ok. 500 egzemplarzy. Oficjalnie D. Tusk
wyjechał do Francji ( Paryż) na zaproszenie osoby prywatnej. Nieoficjalnie D. Tusk
miał zaprezentować samo czasopismo, środowisko gromadzące się wokół tej inicjatywy,
nawiązać kontakty ze środowiskami emigracji w Paryżu i rozeznać możliwości
udzielenia przez nie wsparcia merytoryczno— finansowego dla „PP”.
D. Tusk spotkał się z Jerzym Giedroyciem ( paryska „Kultura”), a także z
przebywającymi wówczas na emigracji Mirosławem Chojeckim, Maciejem
Grzywaczewskim i Bronisławem Wildsteinem. Dla środowiska „PP” wyjazd nie
przyniósł poważniejszych efektów.
Wiosną 1988 D. Tusk otrzymał paszport na wyjazd do RFN. Pracował wtedy w
zatrudniającej wielu opozycjonistów Spółdzielni Pracy Usług Wysokościowych
„Gdańsk” jako robotnik wysokościowy. Spółdzielnią kierował Maciej Płażyński. D.
Tusk miał wyjechać do pracy w RFN w ramach kontraktu zawartego przez warszawską
firmę Instaleksport. Wyjazd nie doszedł do skutku
Po raz kolejny D. Tusk dostał paszport w lecie 1988 r. na wyjazd do RFN na
zaproszenie osoby prywatnej.
W lecie 1989 wyjechał do pracy w miejscowości Malangen k/ Tromso w Norwegii, gdzie
przez 3 miesiące remontował tamtejszy uniwersytet ludowy. Praca miała charakter
legalny.

Fragmenty Sprawy Obiektowej o kryptonimie „Klan” ( „Związek”) założonej przez SB


na NSZZ „Solidarność” jesienią 1980 r. ( sygnatura akt IPN GD 003/ 166 t. 24, k. 113,
146).
Są to dwie notatki służbowe ze spotkania z Tajnym Współpracownikiem SB o
pseudonimie „Oskar” napisane przez ówczesnego podporucznika Ryszarda
Szymeckiego z Wydziału III A Komendy Wojewódzkiej MO w Gdańsku. Szymecki był
najprawdopodobniej oficerem prowadzącym TW „Oskar”. Obie notatki pochodzą z
jesieni 1981 r. Jak wynika z tych notatek TW „Oskar” zajmował się rozpracowywaniem
opozycyjnego środowiska studenckiego, a w szczególności Niezależnego Zrzeszenia
Studentów. „Oskar” m. in. informował kto z tego środowiska i w jakim charakterze
uczestniczy w odbywającym się w gdańskiej hali „Olivia” I Krajowym Zjeździe
Delegatów NSZZ „Solidarność”. Stwierdził m. in. , że grupa studentów współpracuje
„przy redakcji BIPS i „Głosu Wolnego” pod kierownictwem m. in. Arkadiusza
Rybickiego, oraz Donalda Tuska, niedawnego aktywisty NZS UG”. Zauważył, że
niektórzy absolwenci UG związani z NZS chcą pracować w strukturach informacyjnych
gdańskiej „Solidarności”, „tak jak ich kolega Donald Tusk, współpracujący już z
Lechem Bądkowskim”.
Wyjaśnijmy, że D. Tusk ukończył studia na UG w czerwcu 1980 r. We wrześniu 1980
był w gronie założycieli NZS.
Zaś jesienią 1981 r. , właśnie w czasie Zjazdu „S”, był dziennikarzem „Samorządności”
autonomicznej rubryki związkowej ukazującej się w wydawanym przez władzę
„Dzienniku Bałtyckim”. Pod koniec 1981 rubryka przekształciła się w samodzielny
tygodnik „Samorządność”, który został zlikwidowany po wprowadzeniu stanu
wojennego. „Samorządnością” kierował gdański literat, działacz opozycji, pierwszy
rzecznik prasowy „Solidarności” Lech Bądkowski.
Redakcja „Samorządności” była akredytowana na I KZD „Solidarności”. Jej
dziennikarze, w tym D. Tusk, przygotowywali relacje z obrad przeznaczone dla
biuletynów „S”, współredagowali „Głos Wolny” będący rodzajem trybuny prasowej
zjazdu i uczestniczyli w życiu polityczno— towarzyskim, które aktywnie rozwijało się w
„Olivii”.

Fragmenty Sprawy Operacyjnego Sprawdzenia o kryptonimie „Prymus” wszczętej w


styczniu 1979 r. i prowadzonej przez SB w Gdańsku na Antoniego Mężydło ( sygnatura
akt IPN BI 00899/ 2120, k. 83— 97).
Mężydło, obecny poseł PO był przed Sierpniem’ 80 studentem PG i UG oraz aktywnym
działaczem gdańskiej opozycji.
Nazwisko D. Tuska pojawia się przy pozycji 14. listy działaczy opozycji i osób
związanych z opozycją utrzymujących kontakty z A. Mężydło lub z którymi Mężydło
miał kontakty. Cała lista liczy 27 nazwisk. Znajdują się na niej m. in. Bogdan
Borusewicz, Błażej Wyszkowski, Alina Pienkowska, Anna Walentynowicz, Jacek Taylor
i Antoni Macierewicz.
D. Tusk znalazł się na tej liście gdyż przed Sierpniem’ 80 był uczestnikiem spotkań
opozycyjnych środowisk studenckich i robotniczych organizowanych w Gdańsku.
Odbywały się one m. in. w akademikach. Takie spotkania pełniły rolę nieoficjalnych (
opozycyjnych) klubów dyskusyjnych i samokształceniowych. W czasie jednego z takich
spotkań D. Tusk wygłosił referat nt. Józefa Piłsudskiego.

Fragmenty „Materiałów z analiz prowadzonych przez Wydział Śledczy Wojewódzkiego


Urzędu Spraw Wewnętrznych w Gdańsku w 1988” (IPN GD 0046/ 520 t. 4, k. 89— 91).
Dotyczą one działalności Gdańskiego Klubu Politycznego im. L. Bądkowskiego. GKP,
który działał półlegalnie był wspólną inicjatywą dwóch gdańskich środowisk
opozycyjnych Ruchu Młodej Polski i „Przeglądu Politycznego”. Początkowo spotkania
miały charakter nieoficjalny. Jesienią 1987 założyciele Klubu zdecydowali, żeby
korzystając z prawa o stowarzyszeniach i zrzeszeniach gwarantowanych przez PRL
dokonać formalnej rejestracji GKP. Urząd Wojewódzki w Gdańsku odmówił
rejestracji. Odmowę podtrzymało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Działalność Klubu polegała na dyskusjach ideowo— politycznych i zabieraniu
oficjalnego stanowiska w sprawach bieżących. D. Tusk był członkiem GKP dlatego jego
nazwisko znalazło się w tych materiałach.
Jak stwierdzają dokumenty władza tolerowała taką półlegalną działalność Klubu,
zarazem analizowała możliwość zastosowania represji w postaci skierowania sprawy do
Kolegium d/s Wykroczeń lub przeprowadzenia rewizji w mieszkaniach.

Fragmenty „Akt podręcznych prokuratora Prokuratury Wojewódzkiej w Gdańsku w


sprawie przeciwko Józefowi Kosk i innym z art. 46 ust. Dekret o stanie wojennym w
zbiegu z art. 267 k. k. ” ( IPN GD 76/ 20, t. 2, k. 40).
Chodzi o śledztwo w tzw. sprawie II Komisji Krajowej „Solidarności” rozpoczęte w
styczniu 1983, zakończone we wrześniu 1983.
W aktach zachował się wniosek KW MO w Gdańsku z 25 lipca 1983 o zatwierdzenie
przez prokuraturę przeszukania u D. Tuska w mieszkaniu przy ul. Ludowej w
Gdańsku w dniu 22 lipca 1983. W PRL tego typu postępowanie było niemal regułą. SB
dokonywała rewizji lub zatrzymań bez stosownego nakazu, dopiero później
występowała do prokuratury o zatwierdzenie czynności.
Sprawa wiąże się z zatrzymaniem latem 1983 całej ówczesnej redakcji „Przeglądu
Politycznego”. W lipcu, najprawdopodobniej w dniu 20. lub 21., w Łączyńskiej Hucie
na Kaszubach miało się odbyć zakonspirowane spotkanie redakcji „PP”, czyli D. Tuska,
Wojciecha Dudy, Wojciecha Fułka i Jacka Kozłowskiego. Uczestnikiem czy stroną tego
spotkania miał być m. in. Krzysztof Wyszkowski. Temat spotkania nie był do końca
sprecyzowany, generalnie grupa miała rozmawiać o działalności opozycyjnej i jej
miejscu w opozycji. Spotkanie miało się odbyć w wynajętej od miejscowego rolnika
chacie.
Tusk, Duda, Fułek i Kozłowski przyjechali do Łączyńskiej Huty popołudniu autobusem.
Po dotarciu w obręb zabudowań zauważyli, że jakaś obecna tam dziewczyna daje
sygnały ostrzegawcze. Później się okazało, że była to Anna Młynik. Przybyła z Gdańska
czwórka nie zdążyła się zorientować, że SB przygotowała tzw. kocioł gdyż chwilę
później wszyscy zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy SB i wprowadzeni do jednego
z pomieszczeń. Jacek Kozłowski korzystając z wyjścia funkcjonariuszy zdołał zjeść
przywieziony przez siebie jakiś pisemny materiał. Wcześniej w tym samym kotle
zatrzymano m. in. K. Wyszkowskiego i Piotra Kapczyńskiego.
Po pewnym czasie przyjechały milicyjne samochody. Grupa została przewieziona
najpierw do Kartuz, potem na Komendę Wojewódzką do Gdańska gdzie usiłowano ją
przesłuchać. Następnie po badaniach lekarskich grupę osadzono w Areszcie Śledczym w
Gdańsku przy ul. Kurkowej umieszczając poszczególne osoby w osobnych celach.
Zwolnieni zostali następnego dnia wczesnym popołudniem. Podpisując dokumenty
związane ze zwolnieniem z aresztu dowiedzieli się, że zostali zwolnieni na podstawie
amnestii z okazji 22 lipca, który to dzień w PRL był świętem państwowym. Zatrzymani
wcześniej Kapczyński i Wyszkowski również zostali zwolnieni z aresztów. Z tym, że w
ich przypadku władza PRL wykorzystała sytuację propagandowo i ogłosiła w telewizji,
że obaj korzystając z ogłoszonej amnestii właśnie ujawnili się. W ten sposób władza
chciała pokazać, że wycofali się podziemnej działalności. Czyli pokazać, że opozycja
słabnie.
D. Tusk w tamtym czasie ( latem 1983) nie mieszkał już w sublokatorskim pokoju na
Ludowej. Na przełomie 1981/ 1982 rodzina Tusków wyprowadziła się z Ludowej i
zamieszkała u rodziców Małgorzaty Tusk w Gdyni.
O tym, że na Ludowej miało mieć miejsce przeszukanie D. Tusk dowiedział się dopiero
po otrzymaniu tego dokumentu.

You might also like