You are on page 1of 7

KREACJONIZM czy

EWOLUCJA?
Adolf Hitler powiedział kiedyś:
„Jeśli wystarczająco długo, głośno i często będziecie powtarzać ludziom jakieś kłamstwo,
wówczas uwierzą w to”.

Taka metoda wpajania kłamliwych teorii ma swoją nazwę. Jest to nic innego, jak tylko tzw.
„PRANIE MÓZGU”.

Hitler powiedział również, że:


„Ludzie są też bardziej skłonni, by uwierzyć w wielkie kłamstwo niż małe”.

Takim wielkim kłamstwem, które często nam powtarzano w szkołach, i w które wielu ludzi
uwierzyło jest teoria ewolucji. Również dzisiaj przy pomocy tego samego kłamstwa diabeł
stara się takie „pranie mózgu” robić naszym dzieciom również w szkołach.

CYTAT Z PODRĘCZNIKA FLORKI:


„ENCYKLOPEDIA GIMNAZJALISTY”, str. 329:
„Historia Wszechświata zaczęła się ok. 20 mld lat temu, od tak zwanego Wielkiego
Wybuchu. Ziemia, która ma w przybliżeniu ok. 5 mld lat, początkowo była pozbawiona
życia z powodu wysokiej temperatury. Dopiero po ostygnięciu mogła powstać tu woda, a
w niej pierwsze organizmy żywe. Dowody wskazują, że życie istnieje od ok. 4 mld lat”.

„Ciekawa Biologia”, str. 44 (podręcznik dla uczniów gimnazjum – Florki):


„Dowody ewolucji są niepodważalne”.

(ZDJĘCIE BANANA)

Pewien kaznodzieja opowiadał, jak będąc jeszcze małym 6-letnim chłopcem razem ze
swoim starszym bratem udali się do kuchni, aby spożyć śniadanie. Okazało się jednak, że w
kuchni był tylko jeden banan. Ponieważ ten mały chłopiec był pierwszy wziął banana, ale
jego starszy brat także miał ochotę na banana. Pomyślał więc chwilę i powiedział:
- Wiesz skąd się biorą banany?
- Nie.
- Banany powstają z takich dużych brzydkich pająków, które mają długie zwisające nogi.
Pająk wisi na drzewie i kiedy się starzeje, gnije i usycha, i przekształca się stopniowo w
banana.
- Nie wierze ci – odparł na to chłopiec. – Mówisz tak, bo chcesz zjeść mojego banana.
- Mówię prawdę, a jak nie wierzysz, to przekrój banana na pół a udowodnię ci to.
Kiedy chłopiec przekroił banana na dwie części, starszy brat powiedział:
- Widzisz te czarne kropki tu w środku? To są pozostałości po nogach pająka.
I ten mały chłopiec w to uwierzył, i od tamtej pory przez 3 lata nie mógł jeść
bananów!!!

Ten chłopiec nie uwierzyłby w to kłamstwo, gdyby nie te czarne plamki w środku banana.
Jeśli chcemy, aby ktoś uwierzył w kłamstwo, musimy to kłamstwo połączyć z jakąś cząstką
prawdy.

(SLAJD – SZCZUR TRUCIZNA)

Nikt nie zabije szczura podając mu samą truciznę, ale podając truciznę z dobrym
pożywieniem, które szczur lubi. W takiej zabójczej mieszance dla szczura znajduje się tylko
0,005% trucizny i aż 99,995% dobrego pożywienia.
(podobnie z religijnymi wierzeniami)

Kto stworzył wszechświat, albo inaczej uniwersum?


Już sama nazwa „UNIWERSUM” może nam dać odpowiedź na to pytanie. Jakie znaczenie
ma słowo „uniwersum”?
Słowo to składa się z dwóch łacińskich członów: „uni” – w wyrazach złożonych oznacza
„pojedynczy”, a „wersum”, albo „wers”, to oczywiście składająca się ze słów sentencja
(zdanie).
Co zatem oznacza wyraz „uniwersum”? Jest to pojedyncze zdanie!
Z czym kojarzy się nam ten zwrot? W jaki sposób Bóg stwarzał Wszechświat?
Wypowiadał pojedyncze zdania, np.: „Niech się stanie światłość”! itd.

Fragment amerykańskiego podręcznika dla uczniów szkoły podstawowej (Prentice Hall


General Science, 1992, str. 61):
„W jaki sposób powstał wszechświat? Około 20 miliardów lat temu materia całego
wszechświata była tak bardzo zagęszczona, że mogła mieć wielkość nawet dużo mniejszą

1
niż kropka na tej stronie. Z nieznanych powodów ta zagęszczona do najdalszych granic
materia eksplodowała. Eksplozja ta przez naukowców została opatrzona nazwą „big
bang” (wielki wybuch). W ten sposób powstały galaktyki... ”.

Wiemy już jak powstał wszechświat. Wszechświat powstał z materii o wielkości mniejszej
niż malutka kropka! Jednak, nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi na pytanie, skąd wzięła
się ta materia?

Oto kolejny fragment podręcznika, używanego do nauczania dzieci w szkołach. (HBJ


General Science, 1989, str. 362) Podrecznik ten sugeruje, że materia ta powstała z …
“NICZEGO”:
“Nic w rzeczywistości wszechświata, naprawdę oznacza nic (trzeba być bardzo mądrym,
żeby pisać takie książki: Nic to po prostu nic!). W dalekiej przyszłości ponownie, nie tylko
materia oraz energia znikną, ale także czas i przestrzeń. Fizycy twierdzą, że ok. 20
miliardów lat temu z tego stanu nicości, w wyniku wielkiego wybuchu powstał
wszechświat”.

Z czego powstał wszechświat?


Widzicie dzieci, w pewnym momencie wybuchło „nic” i tak powstał wszechświat!
Zaistnieliśmy, ponieważ wybuchło rzeczywiste „nic”!

„Scientific American”, May 1984, str. 128:


„Widzialny wszechświat mógł powstać z nieskończenie małego obszaru. Można zatem
dojść do kolejnego wniosku, a mianowicie, że wszechświat powstał dosłownie z
niczego”.

Widzicie dzieci, w pewnym momencie pojawiła się malutka kropka i ta kropka wzięła się
z nikąd!
Coś takiego nazwano nauką i umieszczono w naukowych podręcznikach i w podręcznikach
do nauczania naszych dzieci. My jednak śmiało możemy nazwać to bajką i umieścić w
koszu na śmieci.

Gdy powiemy ewolucjoniście, że wierzymy, iż jakieś 6 tysięcy lat temu, Bóg stworzył niebo i
ziemię, wówczas zapyta on, skąd wziął się Bóg?
Odpowiemy, że z nikąd!
Jeśli zaś ateista powie, że on uważa, iż ok. 20 mld lat temu wszechświat powstał z
zagęszczonej materii o wielkości kropki i zapytamy go skąd ta materia się wzięła, odp.
będzie taka sama - z nikąd!

Jaki z tego wniosek?


W obu przypadkach można mówić o religii. Dlaczego? Bo jakieś twierdzenie wymaga wiary
to jest czym? Religią.
Zarówno my przyjmujemy wiarą biblijne stwierdzenie, że Bóg wziął się z nikąd, podobnie
ewolucjonista musi także wiarą przyjąć twierdzenie, iż materia, która eksplodowała
powstała z nikąd!!!
Ja wierzę, że na początku Bóg..., a ewolucjonista wierzy, że na początku materia...

Ewolucja jednak, to nie nauka, ale forma religii (bałwochwalczej). Biblia nie ma nic
przeciwko nauce, i faktycznie wszystko, co można nazwać nauką harmonizuje z treścią
Biblii.

Ewolucjoniści wierzą, że wszechświat powstał z materii o ogromnej gęstości, która


wirując z olbrzymia prędkością zgodnie z ruchem wskazówek zegara wybuchła, i
dlatego wszechświat również krąży zgodnie z ruchem wskazówek zegara i wszystkie ciała
niebieskie wprawione w ten sposób w ruch powinny krążyć w jednym i tym samym
kierunku.
Jednak, już od dawna wiadomo, że niektóre ciała niebieskie, planety czy księżyce krążą w
kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara:

„Astronomical Almanach for year 1989”:


„6 spośród 63 księżyców, należących do planet układu słonecznego krąży w przeciwnym
kierunku. Jowisz, Saturn i Neptun posiadają księżyce krążące w obu kierunkach”.

Wierzący naukowiec rozmawiał w samolocie z naukowcem z Uniwersytetu Barcleya na


temat ewolucji. W pewnym momencie, naukowiec, który był zwolennikiem kreacjonizmu
powiedział:
- Uważa pan, że wszechświat powstał z materii o ogromnej gęstości, która wirując z
olbrzymią prędkością zgodnie z ruchem wskazówek zegara wybuchła, i dlatego
wszechświat również krąży zgodnie z ruchem wskazówek zegara i wszystkie ciała
niebieskie wprawione w ten sposób w ruch powinny krążyć w jednym kierunku. Dlaczego w
takim razie, niektóre planety czy księżyce krążą w kierunku przeciwnym do ruchu
wskazówek zegara?

2
- To faktycznie zastanawiające, i pewnie jest jakieś tego wyjaśnienie, ale obecnie nie wiem,
dlaczego tak jest.
- A ja wiem – odparł wierzący naukowiec. – Jest tak, ponieważ Bóg chciał w ten sposób
sprawić, aby dzięki temu spostrzeżeniu teoria wielkiego wybuchu robiła wrażenie teorii
wielkiej głupoty J.

Tak naprawdę, jako chrześcijanie powinniśmy wierzyć w teorię wielkiego wybuchu:

2 Piotr. 3:10 (BG)


„A on dzień Pański przyjdzie jako złodziej w nocy, w którym niebiosa z wielkim
trzaskiem („wielkim wybuchem”) przeminą, a żywioły rozpalone ogniem stopnieją, a
ziemia i rzeczy, które są na niej, spalone będą”.

Więc, jeśli nasze dzieci zostaną w szkole zapytane o to, czy wierzą w teorię wielkiego
wybuchu, powinny powiedzieć, że tak i że on niebawem nastąpi i wszyscy powinniśmy się
na to przygotować.

Innym dowodem świadczącym na korzyść kreacjonizmu i przeciwko ewolucji jest DRUGIE


PRAWO TERMODYNAMIKI, które mówi nam, że wszystko zmierza do nieporządku,
nieładu, a nie odwrotnie. Wszystko rozpada się z czasem. Podczas gdy teoria wielkiego
wybuchu sugeruje, że eksplozja wszystko stworzyła, wszystko uporządkowała.

Diabeł w jakiś sposób zwiódł naukowców, narzucając im wiarę w to, że wystarczy sama
energia (bez inteligencji), by doprowadzić materię do porządku.

Podczas wybuchu bomby atomowej w Hiroszimie czy Nagasaki użyto ogromnej energii. Czy
w wyniku tego powstał jakiś ład i porządek?

Zasada drugiego prawa termodynamiki została zawarta w jednej z wypowiedzi, której


autorem był ap. Paweł:
Hebr. 1:10-12
10. Tyś, Panie, na początku ugruntował ziemię, I niebiosa są dziełem rąk twoich;
11. One przeminą, ale Ty zostajesz; I wszystkie jako szata zestarzeją się,
12. I jako płaszcz je zwiniesz,... i przemienione zostaną; Ale tyś zawsze ten sam i nie
skończą się lata twoje.

Według tej wypowiedzi, upływ czasu sprawia, że wszystko – oprócz Boga i tego, czemu On
da wyłączność – „starzeje się” i rozpada, czyli podlega II prawu termodynamiki. Nigdy nie
jest tak, że sam upływ czasu, czy sama energia wraz z upływem czasu (bez działania
inteligencji) prowadzi do powstawania coraz większego ładu i porządku.

KOLEJNY CYTAT Z MĄDREJ KSIĄŻKI (HBJ Earth Science):


„Ludzie ewoluowali z bakterii, która żyła ok. 4 miliardy lat temu”.

Naszym pierwszym praprapraprzodkiem była bakteria. Kto był następny?

„Jakieś 30 mln lat temu...”.

(Zawsze kiedy podręcznik mówi „miliony lat temu”, to należy to rozumieć jako „za
siedmioma górami, za siedmioma morzami”, czyli traktować jako zmyśloną baśń, a nie
naukowe stwierdzenie):

„...Jakieś 30 mln lat temu ewoluowały małpy, z których na drodze ewolucji ok. 20 mln lat
temu powstali ludzie, a także współczesne małpy”.

Tak więc, naszym kolejnym praprzodkiem, albo kolejną prapraprababcią była następnie (po
bakterii) małpa!

(POKAZAĆ ŚMIESZNE ZDJĘCIE MAŁPY Z WYTRZESZCZONYMI OCZAMI)

W szkołach uczy się dzieci, że pochodzą od małpy.


Jaki jest tego skutek?
Odbija się to często na wyglądzie i dziwnym zachowaniu młodych ludzi.

(SLAJD MAŁOLATÓW, PUNKÓW)

Taki młody człowiek mówi: „Aha! Moim prapradziadkiem była małpa?! Spoko!”

(ZDJĘCIE ŚMIESZNE PUNKA ITP. WŁOSY DZIWNE I MINA).

3
Dlatego, nic dziwnego, że wielu młodych ludzi zdaje się zachowywać na wzór swoich
pradziadków!
A czegóż innego można się spodziewać?

Powiedzcie młodemu człowiekowi, ucząc go od najmłodszych lat, że nie ma Stwórcy, nie


ma żadnych standardów, czegoś takiego jak dobro i zło.
I potem tłumaczcie im, że czegoś nie powinni robić.
Jaka będzie reakcja?
- Dlaczego nie?! - Pytają zdziwieni.

Zaludnienie na świecie w 2000 roku osiągnęlo 6 miliardów ludzi.


W 1995 roku na świecie było 5 mld ludzi.
W 1800 roku było 1 mld.
W czasach kiedy żył Jezus na ziemi było ok. 250 mln ludzi.
Stopniowy wzrost zaludnienia musimy liczyć od czasów Noego, czyli zaraz po potopie, a
zatem jakieś 4400 lat temu i od tamtej pory do dzisiaj liczba ludności wzrosła do prawie 6
mld. Działo się to przez okres ok. 4000 tysięcy lat.

Jeśli jednak ktoś wierzy w teorię ewolucji musi zgodzić się z tym, że człowiek na różnych
etapach swego rozwoju istnie je już od ok. 3 milionów lat. A jeśli tak, to dzisiaj – nawet
biorąc pod uwagę choroby, wojny, kataklizmy i to wszystko co redukuje liczbę ludności -
zaludnienie musiałoby osiągnąć nieprawdopodobną gęstość. Gęstość zaludnienia byłaby
tak olbrzymia, że na 2 cm kwadratowych ziemi musiałoby zmieścić się ok. 150 000
osób! Byłoby wtedy na ziemi trochę ciasno. J

Podręczniki na temat teorii ewolucji mówią, że czerwone gwiazdy na drodze ewolucji


przekształcają się w białe gwiazdy (karły). Astronomowie, którzy są zwolennikami teorii
ewolucji twierdzą, że proces ten zabiera przynajmniej 100 tysięcy lat, a nawet miliony.

Są jednak niepodważalne dowody na to, że nie jest zgodne z prawdą. Najlepszym


przykładem może być najjaśniej świecąca na niebie i dobrze nam znana biała gwiazda
(biały karzeł), jaką jest Syriusz.
Według teorii ewolucji przekształcenie się Syriusza w obecną - białą i jasną gwiazdę
musiało zająć przynajmniej 100 tysięcy lub nawet miliony lat.

A oto, co na temat tej wyglądu tej samej gwiazdy – Syriusza, napisano w jeszcze
starożytności:

Egipskie hieroglify pochodzące z roku 2000 przed Chr. Opisuja Syriusza jako czerwona
gwiazdę.
Cicero w 50 roku przed Chr. oświadczył, że Syriusz był czerwony.
Seneka opisał Syriusza, jako gwiazdę czerwieńszą nawet od Marsa.
Ptolemeusz w 150 roku po Chrystusie przedstawił Syriusza, jako jedną z 6 czerwonych
gwiazd.

Dzisiaj Syriusz jest białą gwiazdą (karłem). Ile czasu trzeba było, aby z czerwonej gwiazdy
przekształcił się w białego karła? Z pewnością nie powyżej 100 tysięcy lat, ale może tysiąc
lub najwyżej 2 tysiące lat.

Niezwykle interesujące jest też to, że księżyc krążąc wokół ziemi, stale stopniowo oddala
się od naszej planety o ok. 10 cm rocznie. Gdyby księżyc powstał miliardy lat temu już
dawno uwolniłby się od przyciągania ziemskiego, oderwałby się od naszej orbity i poleciał
w kosmos.

A teraz, skupcie się, bo to co powiem może okazać się trudne:

Księżyc każdego roku jest coraz dalej od ziemi. Oznacza to, że kiedyś był bliżej ziemi J.
Ile osób prawidłowo zrozumiało to stwierdzenie?

Ewolucjoniści twierdzą, że skoro księżyc z taką prędkością oddala się od ziemi, to kiedyś
musiał być bardzo blisko naszej planety. Wiemy jednak, że księżyc zbliżając się tylko
minimalnie bardziej do ziemi powoduje przypływy, i im bliżej był ziemi tym większy
powodował przypływ. Obliczono więc, że jeśli księżyc z ziemią powstały miliardy lat temu,
to był taki czas, kiedy księżyc powodował tak ogromne przypływy, że dwa razy dziennie

4
zatapiały one całą ziemię.

Wiadomo też, że na ziemi czy księżycu stale odkłada się pył kosmiczny w ilości ok. 2,5
cm w ciągu 10 tysięcy lat. Z tego powodu naukowcy w latach 50-tych obliczyli, że biorąc
pod uwagę wiek księżyca powinna się tam znajdować warstwa pyłu o grubości powyżej 5
km!
Ale kiedy kosmonauci wylądowali na księżycu, okazało się, że pył na powierzchni księżyca
miał grubość jedynie około 1,5 cm!
Oznacza to, że mógł się odkładać przez jak długi okres czasu?
Skoro naukowcy twierdzili, że w ciągu 10 tysięcy lat odkłada się ok. 2,5 cm pyłu, to w
ciągu, jak długiego okresu czasu mogła odłożyć się warstwa 1,5 pyłu?

2,5 cm – 10 000 lat


1,5 cm – X lat
X = 1,5 x 10 000 = 150 000 : 2,5 = 6000 lat

Ponieważ na księżyc, a zatem jest to ilość, która mogła odłożyć się w ciągu ok. 6 tysięcy
lat! A 6 tysięcy lat to, dokładnie tyle, ile według Biblii istnieje nasza planeta wraz ze swoim
księżycem.

Kiedy kosmonauci wylądowali na księżycu wówczas specjaliści z NASA zapytali fizyków i


astronomów, gdzie podziała się cała ta gruba warstwa pyłu, jaka miała być na księżycu?

Datę powstania Wszechświata, którą określono na ok. 20 mld lat temu, określano m.in. na
podstawie tego, że jak kiedyś przyjęto prędkość światła jest stała. Jednak okazuje się,
że tak nie jest!
Powiedzieć o australijskim fizyku (Sutherfield), który odkrył, że prędkość światła nie jest
stała, ale powoli spada. Gdy ten naukowiec biorąc pod uwagę stopień z wjakim stopniowo
spada prędkość światła obliczył przybliżony wiek naszej planety okazało się, że według jego
danych ziemia istnieje ok. 6 tysięcy lat!!!

Kolejny argument:
Wiemy, że ziemia krąży wokół własnej osi z prędkością ok. 1500 km na godzinę,
ale wiadomo, że prędkość ta stale i stopniowo spada każdego dnia o ok. 1/1000
sekundy (0,36 sekundy w ciągu roku).
To oczywiście oznacza, że im dalej sięgniemy w przeszłość tym szybciej powinna była
krążyć ziemia wokół własnej osi. Jeśli przyjmiemy, że – jak sugeruje Słowo Boże – ziemia
została stworzona 6 tysięcy lat temu, wówczas 6 tysięcy lat wcześniej wzrost prędkości
obrotów ziemi wokół własnej osi nie byłby znaczący. Ale jeśli przyjmiemy, że ziemia i życie
na niej powstało miliardy lat temu, to wówczas ziemia musiałaby krążyć z taką prędkością,
że pory dnia zmieniałyby się co sekundę, a wiatr osiągałby prędkość 8 tysięcy km
na godzinę.

Jeśli przyjmiemy, że dinozaury żyły – jak twierdza ewolucjoniści – 200 milionów lat
temu, wówczas ziemia krążyłaby z zawrotną prędkością 20 000 km/h!!! (dla porównania
obecna prędkość wynosi 1500 km/h). Ziemia krążyłaby w czasach dinozaurów ponad 13
razy szybciej niż obecnie!!! Co stałoby się z dinozaurami, gdyby faktycznie ziemia krążyła
z taką prędkością? Wszystkie przy takiej prędkości obrotów ziemi czułyby się jak na
zwariowanej karuzeli i pofrunęły w kosmos. J

(ZDJĘCIE KRĄŻĄCEJ ZIEMI I SPADAJĄCYCH DINOZAURÓW)

(ZDJĘCIE LODU LUB LODOWCA)

Pewien naukowiec, który wierzył w kreacjonizm został zaproszony przez naukowców


ewolucjonistów do wielkiego laboratorium, w którym przechowywano ogromne warstwy
lodu. Ci naukowcy udają się na bieguny i wiercą otwory w lodowcach, aby sprawdzić, jaki
mają wiek. Najgłębszy otwór, jaki wywiercili w lodzie wynosi ok. 3 000 metrów (10 tysięcy
stóp). Te lodowe góry posiadają cienkie warstwy lodu, które nazwano pierścieniami
rocznego przyrostu. Różnią się one od siebie nieco odcieniem. Jedne są jaśniejsze a drugie
nieco ciemniejsze. Na podstawie tych badań naukowcy doszli do wniosku, że w ciągu roku
przybywa 1 taka warstwa.
Tak więc, ci ewolucjoniści wyjaśnili temu naukowcowi, że ciemne warstwy lodu powstają na
skutek tego, że latem wierzchnia warstwa śniegu nieco topnieje a potem zamarza tworząc
warstwę czystego lodu, która ma trochę ciemniejszy odcień. Podczas zimy natomiast śnieg
zostaje ściśnięty i tworzy jaśniejszą warstwę lodu. Dlatego jedna smuga ciemniejsza w tej
warstwie lodowca i jedna jaśniejsza tworzą rok.

5
- Na tej podstawie obliczyliśmy – powiedzieli ci naukowcy -, że ilość warstw, która się
znajduje w tym całym lodowcu świadczy o tym, że lód ten tworzony był przez przynajmniej
135 tysięcy lat oraz zim.
- Jak zatem może pan twierdzić – powiedzieli z uśmiechem -, że ziemia istnieje 6 tysięcy lat,
skoro my mamy tu dowód, że istnieje przynajmniej 135 tysięcy lat!

Naukowiec, który wierzył w stworzenie podejrzewał, że musi być jakiś błąd w ich
obliczeniach, ale nie był jeszcze wtedy w stanie tego udowodnić. Jednak po pewnym czasie
przeczytał artykuł pt. „Zagubiona Eskadra” (THE LOST SQUADRON, Creation ex nihilo,
June-Aug. 1997, str. 10). Otóż, podczas wojny w 1942 roku jeden z samolotów przelatując
nad Grenlandią spadł w głęboką warstwę śniegu. W 1990 roku pewien człowiek powziął
decyzję dotarcia do tego samolotu poprzez gruba warstwę lodu. Okazało się, że w ciągu 48
lat samolot został pokryty warstwa lodu o grubości 80 metrów (263 stóp).

Obliczmy to przez chwilę:


80 metrów w ciągu 48 lat daje ok. 170 cm (5,5 stopy) w ciągu 1 roku.

Można łatwo obliczyć, ze gdyby ta warstwa lodu miała 3 000 m (10 000 stóp) (tak jak
warstwa, którą badali naukowcy ewolucjoniści), to według tego tempa odkładania się lodu
(170 cm w ciągu roku), ta najgrubsza warstwa lodowca, która badali tamci naukowcy
powinna mieć tylko 1824 lata, a nie 135 tysięcy lat!!!

Dodatkowo, biorąc pod uwagę fakt, że im głębiej tym bardziej ściśnięte i płytsze są
warstwy lodu obliczono, że najgrubsza warstwa lodu na ziemi mogła się odkładać
najdłużej w ciągu ok. 4 tysięcy lat, co stanowi dokładnie tyle ile według Biblii istnieje
nasza planeta!

Człowiekiem, który wydobył z lodu wspomniany samolot był Bob Cardin. Naukowiec
kreacjonista osobiście rozmawiał z nim i zapytał, czy wiercąc lód zauważył w nim warstwy?
Cardin odparł, że tak. Wówczas naukowiec zapytał, ile tych warstw odłożyło się w ciągu
tych 48 lat? – Wiele setek – odparł Bob Cardin.
- Jak to możliwe, że w ciągu jedynie 48 lat nagromadziły się tam setki warstw lodu?
Przecież twierdzi się, że w ciągu roku powinna powstać tylko jedna ciemniejsza i jedna
jaśniejsza warstwa?
- To nie są warstwy, które tworzą się w ciągu roku (na zasadzie: zima, lato, zima, lato), ale
powstają w wyniku zmian temperatury (na zasadzie: ciepło, zimno, ciepło, zimno), co w
ciągu roku może mieć miejsce wiele razy!!!

Naukowcy jednak nadal twierdza, że są to warstwy powstające w ciągu roku. Najlepszy


tego przykład to artykuł zamieszczony w SCIENTIFIC AMERICAN, w lutym 1998 roku.
Na stronie str. 82 autor wyjaśnia, że te warstwy śniegu odkładają się w ciągu roku.
Wniosek może być dwojaki, albo nie zna on prawdy na ten temat, albo uparcie kłamie.

Najstarsze drzewo na ziemi (gatunek sosny), które posiada jeszcze fragmenty aktywnych
biologicznie tkanek liczy sobie 4300 lat i znajduje się w południowej Kalifornii. Jest to
najstarszy żywy organizm na ziemi.

(zdjęcie najstarszego drzewa - bristlecone pine)

Na zdjęciu widać najstarsze drzewa z lasu Matuzalemowego. Nie podaje się informacji o
tym, które drzewo to „Matuzalem” dla ochrony.

Podręcznik „Allyn and Bacon Biology”, 1977, str. 180, podaje, że drzewo to („Matuzalem”)
liczy sobie 4300 lat.

Ważne pytanie:
Jeśli nasza planeta istnieje miliardy lat, to czemu nie ma nigdzie starszych drzew niż to?
Dlaczego to najstarsze drzewo ma 4300 lat?

Odpowiedź jest prosta: Bóg stworzył świat 6 tysięcy lat temu, potop miał miejsce 4400
lat temu, zakładam więc, że najstarszy żywy organizm (drzewo) na ziemi może
mieć nie więcej niż 4400 lat, np. 4300, tyle ile liczy sobie „Matuzalem” – najstarsze
drzewo na ziemi!!!

TO TYLKO NIEKTÓRE Z PROSTYCH I JASNYCH ARGUMENTÓW ŚWIADCZĄCYCH O TYM, ŻE


TEORIA EWOLUCJI NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z NAUKĄ

CZY ZATEM DOWODY EWOLUCJI SĄ NIEPODWAŻALNE?

CZY JEDNAK TE DOWODY, KTÓRE PODWAŻAJĄ EWOLUCJĄ SĄ WYSTARCZAJĄCE, ABY


ZWOLENNICY TEJ TEORII NAWRÓCILI SIĘ?

Nie!

6
Dlaczego?

Zach. 7:11-12

......

Kto tak naprawdę zainspirował naukowców do tego, by tak zaciekle propagowali teorię
ewolucji? Komu zależy na tym, by ludzkość uwierzyła, że świat i życie powstało na drodze
ewolucji?
Szatanowi.
Dlaczego?
Przeciwko komu skierowane są ataki szatana w czasach końca?

Obj. 12:17(BT)
17. I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej
potomstwa, z tymi, co strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa.

Diabeł wprowadził i rozpowszechnia teorię ewolucji po to, by podważyć sens zachowywania


PRZYKAZAŃ BOZYCH, a szczególnie 4-go.
Dlaczego, jeśli człowiek przyjmie teorie ewolucji, to musi odrzucić 4 przykazanie?

Jeśli człowiek odrzuci biblijny opis stworzenia i uzna, że Bóg nie stworzył świata i życia w
ciągu literalnych 6 dni, ale świat i życie samo powstało rozwijając się na przestrzeni
miliardów lat, albo, ze Bóg stworzył wszystko, ale nie czynił tego przez literalnych 6 dni, ale
przez miliardy lat, to czy jakiekolwiek znaczenie będzie mieć wówczas zachowywanie 7
dnia tygodnia na pamiątkę tego, że Bóg stworzył świat w ciągu 6 literalnych dni a 7
odpoczął?

Rdz 2:2-3 (BT)


2. A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia
siódmego ...
3. Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym...

Wj 20:11(BT)
11. W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w
nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień sabatu i uznał go za
święty.

Skoro ktoś przyjmie jako naukową prawdę teorię zakładającą, że ziemia i życie na niej
powstawało na przestrzeni miliardów lat, to z pewnością nie zgodzi się z tym, że ziemia
została stworzona na przestrzenie 6 dni. Jeśli zaś nie akceptuje tej prawdy, to jakie
znaczenie będzie dla takiej osoby mieć 7 dzień odpoczynku, który został dany na pamiątkę
stworzenia w ciągu 6 dni?
Żadnego!

Jednak, przypuszczając atak na sabat, co tak naprawdę diabeł atakuje?


Kogo najbardziej nienawidzi szatan? Kogo uczynił swoim największym wrogiem?
Chrystusa.
Dlaczego więc atakuje sabat?
Nie jedynie, że dzień ten upamiętnia to, że Bóg stworzył świat, ale dlatego, że dzień ten
przypomina prawdę o tym, że 2000 lat temu diabeł przegrał z Chrystusem bitwę o rodzaj
ludzki.
Atakuje symbol zbawienia, które jest przez wiarę w Chrystusa, a które jest symbolizowane
przez sabat:
5 Moj. 5:12-15
12. Przestrzegaj dnia sabatu, aby go święcić, jak rozkazał ci Pan, twój Bóg.
13. Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką twoją pracę,
14. Ale siódmego dnia jest sabat Pana, twojego Boga. Nie będziesz wykonywał żadnej
pracy ...
15. Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem (w ziemi egipskiej) i że Pan, twój Bóg, (wyzwolił cię)
wyprowadził cię stamtąd ręką możną i ramieniem wyciągniętym (na krzyżu).
Dlatego (2 x , z tego powodu) rozkazał ci Pan, twój Bóg, abyś obchodził dzień sabatu.

E. WHITE, „DZIAŁALNOŚĆ APOST.” (ang.), str. 474:


“Poprzez ewolucję, spirytyzm oraz panteizm, wróg sprawiedliwości prowadzi dusze na
zakazane ścieżki … rzeszom ludzi wpajana jest wiara w to, że ludzkie pragnienie stanowi
najwyższe prawo, i że człowiek odpowiedzialny jest jedynie przed samym sobą”.

Amen

You might also like