You are on page 1of 12

Z

ARTYKUY Bartosz BROEK


Wydzia Filozoczny PAT Krakw

N XXVIII-XXIX / 2001, s. 5870

SPRZECZNO LOGICZNA A KONFLIKT NAUKI I WIARY


0. CEL ROZWAA Parafrazujc znane stwierdzenie rozpoczynajce Ksig Z Arystotelesowskiej Metazyki mona powiedzie: sprzeczno rozumiana bywa rnorako. W swej synnej monograi O zasadzie sprzecznoci u Arystotelesa1 Jan ukasiewicz w oparciu o pisma Stagiryty wyrnia ontologiczn, logiczn i psychologiczn zasad sprzecznoci. Oprcz tych trzech rodzajw mwi si te chociaby o (nie)sprzecznoci pragmatyczno-logicznej, metodologicznej, epistemologicznej, doksastycznej, czy deontycznej2 . Przywoanie tego bogactwa znacze pojcia sprzecznoci uwiadamia, jak skomplikowanym zadaniem byaby prba analizy roli sprzecznoci w konikcie nauki i religii3 . Nie zamierzam poniej podej UWAGA: Tekst zosta zrekonstruowany przy pomocy rodkw automatycznych; moliwe s wic pewne bdy, ktrych sygnalizacja jest mile widziana (obi@opoka.org). Tekst elektroniczny posiada odrbn numeracj stron. 1 J. ukasiewicz, O zasadzie sprzecznoci u Arystotelesa, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1987. 2 Por. R. Poczobut, Spr o zasad niesprzecznoci, Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 2000, s. 96 i n. 3 Nie chc si wdawa w spr, czy co takiego jak konikt nauki i religii rzeczywicie istnieje, czy te jest to konikt pozorny, cho mam nadziej, e przeprowadzone tu rozwaania rzuc nieco wiata na moliwe sposoby rozumienia tego problemu.

BROEK

mowa si tego zadania. Pragn postawi przed sob cel znacznie skromniejszy, ktry streszcza si w pytaniu: jakie s lozoczne ramy, w ktrych mona sensownie mwi o sprzecznoci logicznej pomidzy nauk a religi? Ograniczam si przeto wycznie do sprzecznoci logicznej, ktra w kontekcie koniktu nauki i religii nie jest zapewne ani najwaniejszym, ani najciekawszym rodzajem sprzecznoci. Ma jednak du zalet: jest pojciem precyzyjnym. Ze sformuowanego powyej pytania wynika rwnie, e moje rozwaania nie bd miay charakteru historycznego. Rozwaania te skadaj si z dwch czci. W pierwszej przygotowawczej (a) podejm prb zdeniowania sprzecznoci logicznej, oraz (b) postaram si uzasadni tez, e pojcie sprzecznoci logicznej jest zrelatywizowane do danego jzyka. W drugiej zasadniczej zastanowi si nad konsekwencjami przyjcia zasady niesprzecznoci przy rnych koncepcjach (ontologiach) jzyka, odnoszc poczynione ustalenia do koniktu nauki i religii. 1. SPRZECZNO LOGICZNA Nie mona zacz inaczej, jak od prby zdeniowania, czym jest sprzeczno logiczna. Jak wspomniano wyej, J. ukasiewicz odrnia zasad sprzecznoci ontologicznej, logicznej i psychologicznej. Przez pierwsz z nich (czyli zasad sprzecznoci ontologicznej) rozumie niemoliwo stanu, w ktrym ten sam przedmiot zarazem posiada dan cech i jej nie posiada. Z kolei zasada sprzecznoci logicznej gosi, e nie mona jednoczenie uznawa za prawdziwe dwch sdw, z ktrych jeden pewn cech przedmiotowi przyznaje, a drugi mu jej odmawia. Wreszcie zasada sprzecznoci psychologicznej stwierdza, e w jednym umyle nie mog istnie zarazem dwa przekonania, ktrym odpowiadaj sdy sprzeczne4 . Powtrzmy za ukasiewiczem kilka uwag dotyczcych tego rozrnienia. Po pierwsze, sformuowania logiczne i ontologiczne s sobie rwnowane. Nie s one jednak rwnowane psychologicznej za4

J. ukasiewicz, dz. cyt., s. 149

SPRZECZNO LOGICZNA A KONFLIKT NAUKI I WIARY

sadzie sprzecznoci, ktra, jak zauwaa ukasiewicz, nie jest sdem pewnym a priori, lecz tylko prawdopodobnym prawem empirycznym, poniewa tyczy si rzeczywicie istniejcych zjawisk 5 . Nie mona wykluczy sytuacji, e kto utrzymuje dwa sprzeczne twierdzenia. Trzeba raczej traktowa psychologiczn zasad sprzecznoci jako prawo czy te norm racjonalnego, rzetelnego mylenia. Po drugie, analizy ukasiewicza wykazuj, e zasada sprzecznoci nie jest najwyszym prawem logicznym, tzn. nie jest niezbdn (ani wystarczajc) podstaw innych praw logicznych6 . Pierwotniejsza jest choby zasada tosamoci. Ta deprecjacja zasady sprzecznoci oczywicie nie oznacza, e sprzeczno w systemie jakich twierdze mona zbagatelizowa, w szczeglnoci jeli traktuje si zasad sprzecznoci jako norm rzetelnego mylenia. Pionierskie analizy ukasiewicza zasuguj na przypomnienie i uwan analiz, jednak nie wystarczy dzi przytoczy sformuowania lwowskiego lozofa, by zdeniowa sprzeczno logiczn. Powodem tego jest oczywicie dynamiczny rozwj logiki w XX wieku (monograa ukasiewicza ukazaa si w 1910 r.), a w szczeglnoci powstanie teorii modeli. Patrzc z dzisiejszej perspektywy naley odrni syntaktyczn sprzeczno logiczn od semantycznej sprzecznoci logicznej. Pierwsza z nich odnosi si do zbioru tez (tautologii) danego systemu aksjomatycznego. System jest w tym sensie niesprzeczny zawsze i tylko wtedy, gdy wrd jego tez nie wystpuj dwa wyraenia sprzeczne, tzn. takie, e jedno jest negacj drugiego7 . Natomiast zasada niesprzecznoci semantycznej gosi, e dwa wyraenia sprzeczne nie s zarazem prawdziwe w modelu M 8 . W dalszych rozwaaniach nie bdzie interesowa nas niesprzeczno syntaktyczna. Zaley ona bowiem tylko i wycznie od konstrukcji rachunku logicznego (przyjtych aksjomatw i regu inferencyjnych). Jako taka za jest niezalena od tego, co
5 6

Tame, s. 149 Tame, s. 150 7 R. Poczobut, dz. cyt., s. 87 8 Tame, s. 95

BROEK

(z pozycji naukowych czy religijnych) twierdzimy o wiecie. Pojawia si, bo twierdzimy co w takim a nie innym (sprzecznym) jzyku. Od tej chwili mwic o sprzecznoci bd wic mia na myli semantyczn sprzeczno logiczn. Trzeba powiedzie jeszcze jedno. Istniej logiki, w ktrych zasada niesprzecznoci nie obowizuje. Nie bd ich jednak poniej uwzgldnia. Ogranicz si do klasycznej logiki dwuwartociowej z zasad sprzecznoci. Ta decyzja wymaga uzasadnienia. Ujmijmy je nastpujco: tylko akceptujc zasad niesprzecznoci mona robi zarzut z pojawienia si sprzecznoci; a przecie zarzut ten jest przyczyn podjcia niniejszych rozwaa. 2. RELATYWIZACJA SPRZECZNOCI Chciabym teraz, w drugim kroku przygotowawczym, wykaza, e pojcie sprzecznoci jest zrelatywizowane do jzyka, czyli do konkretnej interpretacji jakiego rachunku logicznego. Przyjrzyjmy si klasycznemu rachunkowi pierwszego rzdu. Mamy w nim wyrniony pewien alfabet (zmienne indywiduowe, litery predykatowe, kwantykatory, itd.), reguy budowania poprawnych formu, aksjomaty, reguy inferencji oraz uniwersum dyskursu, denicje spjnikw logicznych, interpretacj, czyli funkcj przypisujc poszczeglne przedmioty z uniwersum ekstensjom poszczeglnych predykatw itd. Na czym polega sprzeczno w takim jzyku? Wemy prosty przykad. Mamy: uniwersum dyskursu U = {a,b,c} , jedn liter predykatow P, interpretacj P: I(P) = {a,b}, co znaczy, e przedmioty a i b s P, natomiast c nie jest P. Prawdziwe jest wic zdanie Pa9 . Sprzeczno polegaaby na utrzymywaniu, e prawdziwe jest take Pa. Oczywicie w dwuwartociowym rachunku pierwszego rzdu obowizuje zasada niesprzecznoci, a wic jeli w systemie tym Pa, to zarazem nieprawda, e Pa. Mona jednak wyobrazi sobie inny jzyk, identyczny z opisanym powyej z jedn rnic, tj. I(P)= {b}, czyli tylko b jest P.
9

Przyjmijmy, e pisane kursyw a jest nazw a.

SPRZECZNO LOGICZNA A KONFLIKT NAUKI I WIARY

W tym rachunku prawdziwe jest zdanie Pa. Czy jest to twierdzenie sprzeczne ze zdaniem Pa z poprzedniego akapitu? Co prawda oba wyraenia s rwnoksztatne (z wyjtkiem tego, rzecz jasna, e przed drugim mamy znak negacji); negacja w obu rachunkach jest zdeniowana jednakowo i mwimy o tym samym przedmiocie a, jednak litera predykatowa P nie oznacza w obu przypadkach tego samego predykatu, a to z tego prostego wzgldu, e denicj predykatu stanowi jego ekstensja. W pierwszym przypadku wyglda ona tak: {a,b} ; a w drugim: {b}. Skoro za denicje s rne, to i predykaty s rne, tak wic zdanie Pa z poprzedniego akapitu i Pa z niniejszego akapitu nie s sprzeczne. To wanie miaem na myli stwierdzajc, e sprzeczno jest zrelatywizowana do jzyka. 3. ARYSTOTELES Przechodz teraz do zasadniczej czci moich rozwaa. Jak si maj powysze ustalenia i rozrnienia do problemu koniktu nauki i religii? Przyjmuj, e aby mwi w tym kontekcie o sprzecznoci, trzeba mwi o sprzecznoci midzy zdaniem nauki a zdaniem religii. Mona mie tu na myli trzy rodzaje wyrae: (a) zdanie jednostkowe: Pa, (b) zdanie egzystencjalne: x(Px), (c) zdanie oglne: x(PxQx). Twierdz, e odpowied na pytanie, czy zachodzi sprzeczno midzy zdaniami nauki i religii (np. gdy jedna twierdzi, e x(Px), a druga e x(Px)) , zaley od odpowiedzi na inne pytanie: co to jest jzyk? Sprbujmy uzasadni to twierdzenie. Filozoa Arystotelesa, w oparciu o ktr ukasiewicz wprowadzi sw typologi zasad sprzecznoci, rysuje nastpujcy obraz relacji midzy jzykiem a rzeczywistoci. Rzeczywisto jest niezalena od jzyka. Jakby powiedzia Hilary Putnam: wiat jest uwaany za wyrb gotowy. W jzyku prbujemy adekwatnie opisa rzeczywisto. Na rzeczywisto skadaj si substancje z przypadociami, co w jzyku oddaje struktura podmiot orzecznik (inn spraw jest

BROEK

tu kontekst odkrycia, tj. sposb, w jaki Arystoteles doszed do takiego obrazu rzeczywistoci; niewykluczone, e w tym kontekcie to rzeczywisto zostaa stworzona na ksztat jzyka). Z koncepcj t zwizana jest synna klasyczna denicja prawdy, ktr w. Tomasz sformuowa nastpujco: veritas est adaequatio rei et intellectus. Zachowana jest zasada sprzecznoci (logicznej i ontologicznej) z dwch zda sprzecznych tylko jedno moe by prawdziwe. Wizj Arystotelesa mona zilustrowa w sposb nastpujcy: JZYK <= RZECZYWISTO Ta tradycyjna koncepcja ma jeden wielki atut: jest zgodna z naszym potocznym wyobraeniem na temat stosunku jzyka i rzeczywistoci (czy te mwic inaczej: relacji podmiotu poznajcego do rzeczywistoci, bdcego jedynie biernym receptorem wiata). 4. PRZEWRT KANTOWSKI I REALIZM WEWNTRZNY Ostatnie sformuowanie przypomina o wizji diametralnie innej, wedle ktrej podmiot jest w poznaniu aktywny, wnosi co do niego. Mniej wicej do tego sprowadza si tzw. przewrt kopernikaski Kanta. Koncepcja Kanta przypomnijmy mwi, e poznajcy podmiot nie jest w stanie pozna rzeczywistoci samej w sobie. Jego struktury poznawcze s zbudowane w ten sposb, e ujmuj rzeczywisto w tzw. formy naocznoci, czyli czas i przestrze, i porzdkuj j wedle tzw. kategorii intelektu. Tak formy naocznoci, jak i kategorie intelektu s tym, co podmiot ze swej strony wnosi do poznania. Koncepcja Kanta niekoniecznie jeszcze zmienia co na naszym rysunku, z tym moe zastrzeeniem, e pod pojciem rzeczywistoci Kant rozumiaby tu co innego ni Arystoteles (zapewne og Vorstellungen, czyli rzeczywisto-dla-mnie a nie sam w sobie). Jednak od pomysu Kanta (e podmiot wnosi co do poznania) niedaleko do konkluzji, i poznanie uzalenione jest od przyjcia okrelonej siatki poj, ktr nakadamy na nasze dowiadczenie, a wic i od uywanego jzyka. Podobne tezy gosio wielu mylicieli: B. Whorf i E. Sapir, K. Ajdukiewicz, czy wreszcie H. Putnam w koncepcji realizmu

SPRZECZNO LOGICZNA A KONFLIKT NAUKI I WIARY

wewntrznego, ktry owe siatki poj nazywa ukadami pojciowymi. Ukady te graj w naszym dowiadczeniu podobn rol jak Kantowskie formy naocznoci i kategorie intelektu. Od kantyzmu realizm wewntrzny odrniaj jednak co najmniej dwie cechy: ukady pojciowe, w przeciwiestwie do form i kategorii, s przygodne, a ponadto nie s podmiotowi dane raz na zawsze, tzn. e (a) moemy je zmienia oraz (b) nie wszyscy dysponujemy takim samym ukadem pojciowym. Koncepcj ukadw pojciowych najatwiej wyjani na przykadzie. Odwoajmy si wic do ulubionego przykadu Putnama. Zamy, e mamy nastpujce uniwersum: a,b,c. Powiemy zapewne, e znajduje si w nim trzy przedmioty: a, b i c. Wystarczy jednak, jak mawia Putnam, posuy si polsk logik (ma na myli mereologi Leniewskiego), by stwierdzi, e w uniwersum jest a siedem przedmiotw: a, b, c, a+b, a+c, c+b, a+b+c. Okazuje si, e tak podstawowe pojcie jak przedmiot jest zalene od przyjtego ukadu pojciowego. A przecie przykad Putnama jest bardzo nieskomplikowany; pomylmy tylko ile moliwoci strukturalizacji daje bogatsze uniwersum! Podsumowujc, zdeniujmy za A. Groblerem: ukad pojciowy to kategoryzacja dowiadczenia na indywidua, wasnoci i relacje, czyli pewien jzyk (sownictwo + reguy skadni) i zwizany z nim zesp regu okrelajcych znaczenie wyrae tego jzyka, pord ktrych wyrnia si reguy identykacji i reidentykacji oraz reguy stosowalnoci predykatw10 . Przyjrzyjmy si bliej tej denicji. Ukad pojciowy niesie ze sob kategoryzacj dowiadczenia na indywidua, wasnoci i relacje. Tym samym ustala pewne uniwersum (zbir indywiduw) oraz zbir predykatw (kategoryzacja na wasnoci predykaty jednoargumentowe oraz relacje predykaty wieloargumentowe), a zarazem ich interpretacj (tj. przypisuje zmiennym nazwowym indywidua a literom predykatowym ich ekstensje). Mona wic powiedzie, e ukad pojciowy konstytuuje pewien jzyk. Spjrzmy z perspektywy koncepcji ukadw pojciowych na rysunek:
10

A. Grobler, Prawda a wzgldno, Aureus, Krakw 2000, s. 79

BROEK

JZYK => RZECZYWISTO Oczywicie takich diagramw jest tyle, ile ukadw pojciowych: JZYK 1 => RZECZYWISTO JZYK 2 => RZECZYWISTO JZYK 3 => RZECZYWISTO ... Co to oznacza dla problemu koniktu nauki i religii? Na gruncie danego ukadu pojciowego, stanowicego jeden jzyk, obowizuje zasada niesprzecznoci. Jeli wic na gruncie tego ukadu pojawi si dwa twierdzenia sprzeczne, to oznacza to, e jedno z nich jest faszywe. Kto inny moe jednak stosowa rny od mojego ukad pojciowy, ze wzgldu na ktry prawdziwe jest wyraenie rwnoksztatne z wyraeniem faszywym w moim ukadzie pojciowym. Nie mona tu oczywicie mwi o sprzecznoci, jako e mamy do czynienia z dwoma rnymi jzykami. 5. LOKALNE UKADY POJCIOWE W przeprowadzonych przed chwil analizach przyjlimy zaoenie o globalnoci ukadw pojciowych, tj. twierdzenie, e ukad pojciowy, tak jak Kantowskie formy naocznoci i kategorie intelektu, organizuje cao naszego dowiadczenia. Mona jednak za Adamem Groblerem mwi o realizmie wewntrznym lokalnym, zgodnie z ktrym ukad pojciowy organizuje pewien wycinek naszego dowiadczenia w sposb odpowiedni do potrzeb poznawczych z tym wycinkiem zwizanych11 . Zauwamy, e lokalne ukady pojciowe nie musz si odnosi do rnych sfer dowiadczenia. Mona np. spojrze na Eddingtonowski st jak na mebel, ale mona te na spojrze jak na chmur elektronw. Przyjrzyjmy si z tej nowej perspektywy rysunkowi: JZYK 1 JZYK 2 => RZECZYWISTO JZYK 3
11

Tame, s. 74

SPRZECZNO LOGICZNA A KONFLIKT NAUKI I WIARY

... JZYK 1* JZYK 2* => RZECZYWISTO JZYK 3* ... Zauwamy: przyjcie koncepcji lokalnych ukadw pojciowych prowadzi do konkluzji, e ta sama osoba moe utrzymywa, i z dwch rwnoksztatnych twierdze jedno jest prawdziwe a drugie faszywe, pod warunkiem, e s to twierdzenia oparte na rnych (lokalnych) ukadach pojciowych. Oczywicie nie popada si przy tym w sprzeczno semantyczn, gdy mowa o rnych jzykach. Przyjcie koncepcji ukadw pojciowych prowadzi do niezbyt naturalnej konkluzji, e jzyk potoczny jest konglomeratem wielu maych jzykw. Jednak przeamanie niechci do takiej wizji moe rozjani rozliczne problemy, na ktre natraamy w jzyku potocznym. Na marginesie trzeba zauway, e sprzeczno pojawi si moe na gruncie tego samego ukadu pojciowego, tzn. e korzystajc z regu identykacji i stosowalnoci predykatw wyprowadzimy w danym ukadzie zdania sprzeczne. Jest to moliwe dlatego, e niektre z tych regu maj charakter empiryczny a nie logiczny, mog wic zawie w procesie kategoryzacji dowiadczenia na indywidua, wasnoci i relacje. Wprowadza to pewn zmian do powyszych rozwaa, w ktrych implicite zakadano, e ukad pojciowy jest niesprzeczn interpretacj rachunku. Nie uniewania to jednak podstawowej dla przeprowadzonych analiz tezy, zgodnie z ktr pojcie sprzecznoci jest zrelatywizowane do danego ukadu pojciowego (jzyka). Nie dotyka te koniktu nauki i religii, gdy (jak si zdaje) dziedziny te korzystaj z rnych ukadw pojciowych. 6. NAUKA A RELIGIA To ostatnie twierdzenie naley jednak (przynajmniej sprbowa) uzasadni. Czy rzeczywicie nauka i religia posuguj si rnymi ukadami pojciowymi? Trudno tu mwi o jakim ostatecznym dowo-

10

BROEK

dzie. Trzeba raczej ograniczy si do stwierdzenia, e jest to moliwy sposb przedstawienia wzajemnych relacji religii i nauki. Zwrmy uwag, e cho tak nauka, jak i religia suy maj celom poznawczym, to jednak nie w ten sam sposb. Religia nie ogranicza si do tych celw. W zwizku z tym wyjanienie, ktre daje, jest szersze ni naukowe, wychodzi poza zasady rzdzce Wszechwiatem. Jest to prba wyjanienia ostatecznego. Nie wolno te zapomina, e nauka i religia nie kocz si na odpowiednich ukadach pojciowych; mona potraktowa je jako rne teorie12 , czy raczej zbiory teorii. Pomidzy teori a ukadem pojciowym zachodzi swoiste sprzenie zwrotne. Z jednej strony teoria tumaczy, czemu midzy wyrnionymi indywiduami zachodz takie a nie inne relacje i czemu przysuguj im takie a nie inne wasnoci. Z drugiej dostarcza regu identykacji, reidentykacji i stosowalnoci predykatw. Bez odpowiedniej teorii nie bylibymy w stanie dokona kategoryzacji dowiadczenia na indywidua, wasnoci i relacje. Tak wic rne teorie oparte s o rne ukady pojciowe, a zarazem odgrywaj wan rol w konstytuowaniu tych ukadw. Skoro za uznajemy, e nauka i religia s rnymi teoriami, musimy doj do wniosku, e dziedziny te posugiwa si musz rnymi ukadami pojciowymi. Co wicej, jeli tak religia, jak i nauka stanowi konglomeraty teorii, to obie operuj na wielu takich ukadach. Podsumujmy: (a) nauka i religia su celom poznawczym, ale cele te nie s tosame, gdy tylko religia oferuje wyjanienie w horyzoncie ostatecznym i nie ogranicza si do celw poznawczych; (b) mona przyj, e nauka i religia stanowi konglomeraty teorii. Std wniosek: nauka i religia posuguj si rnymi ukadami pojciowymi, a wic nie mona mwi o semantycznej sprzecznoci logicznej pomidzy zdaniami nauki i religii. Fakt, e midzy nauk a religi nie moe by sprzecznoci, nie oznacza, e nie ma problemu. Pojawienie si rwnoksztatnych twierdze, ktrym na gruncie jednego ukadu
12 Nie chc sugerowa, e religia stanowi teori naukow, jednak w analizowanym zakresie struktura twierdze religijnych spenia podobne funkcje jak teoria naukowa. Std uywam sowa teoria, ale ujmuj je w cudzysw.

SPRZECZNO LOGICZNA A KONFLIKT NAUKI I WIARY

11

pojciowego przypisuje si warto prawdy, a na gruncie drugiego faszu, nie stanowi co prawda sprzecznoci, ale z ca pewnoci stanowi problem. Nie jest tak, e twierdzenia wypowiedziane na gruncie rnych ukadw nie maj ze sob nic wsplnego. Opisana sytuacja moe by odebrana jako sprzeczno i pociga doniose konsekwencje. 7. UWAGI KOCOWE Na koniec dwa krtkie komentarze. Po pierwsze, jak podkrelaem na wstpie, nie jest moim zamiarem pena analiza problemu koniktu nauki i wiary. Ograniczam si do spojrzenia na ten problem z perspektywy pojcia semantycznej sprzecznoci logicznej. Nie ukrywam te, e taka analiza z pewnoci upraszcza sytuacj. Sprzeczno atwo zdeniowa dla rachunku logicznego, ale trudniej o to w jzyku naturalnym. Rachunek logiczny pozostaje modelem, idealizacj jzyka naturalnego. Zwizane jest z tym ograniczenie si do jzyka ekstensjonalnego. Trywializuje to sytuacj i zapewne rozwizuje wiele problemw, na ktre natralibymy badajc jzyk naturalny. Bardzo prawdopodobne, e komplikacje, ktrych pozbylimy si wraz z arbitralnym odrzuceniem intensjonalnoci, stanowi podstawowe rdo problemw na linii nauka religia. Te zastrzeenia z ca pewnoci osabiaj wymow poczynionych ustale; wierz jednak, e nie uniewaniaj ich. Po drugie, koncepcja ukadw pojciowych niesie ze sob ogromne zagroenie: relatywizm. Nie tylko pojcie sprzecznoci zrelatywizowane jest do ukadu pojciowego; podobnie zrelatywizowana jest prawda. Zagroenia tego nie da si zlikwidowa, ale mona stawi mu czoo. Jak zauwaa Putnam, s ukady pojciowe lepsze i gorsze, a to ze wzgldu na cel poznawczy. Porwnywanie ukadw pojciowych jest moliwe m.in. dlatego, e lokalne ukady pojciowe s ze sob w rnoraki sposb powizane. Dziki temu pojcie prawdy jest, z jednej strony, zgodnie z podstawow formu realizmu wewntrznego, zrelatywizowane do ukadu pojciowego, z drugiej za prawdy

12

BROEK

jednego ukadu pojciowego s skorelowane z prawdami w ukadach towarzyszcych, co nadaje idei prawdy charakter idei regulatywnej, transcendentnej wzgldem kadego ukadu pojciowego rozpatrywanego z osobna13 . Przeprowadzone rozwaania sugeruj, e jeli przyjmie si koncepcj lokalnych ukadw pojciowych, to nie da si mwi o sprzecznoci logicznej midzy twierdzeniami nauki i religii. Wyjaniaj one rwnie, jak moliwe jest pojawienie si nieco luniej rozumianej sprzecznoci czy koniktu nauki i religii, i jak zrozumienie istoty tego koniktu uzalenione jest od uwzgldnienia odpowiednich ukadw pojciowych i zaoonych celw poznawczych.

13

Tame, s. 88

You might also like