Professional Documents
Culture Documents
PODSTAWA TEKSTU:
FRANCISZEK KSAWERY DMOCHOWSKI: SZTUKA RYMOTW�RCZA. OPRACOWA� STANIS�AW
PIETRSZKO, WROC�AW 1956;
ODNO�NIKI DO PRZYPIS�W AUTORA
UJ�TO W NAWIASY KWADRATOWE
+TRE�� MATERYI
PIE�� PIERWSZA
Zamiar dzie�a
Porz�dek
Szlachetno�� stylu
Tok rymotw�rski
Jasno��
PIE�� DRUGA
O sielankach
O epigrammatach
O satyrach
O bajkach
O trajedyi
Rozwi�zanie trudno�ci
Jak idzie akcyja. Uwaga wzgl�dem aktor�w, scen i przerwy mi�dzy aktami
Jaka jest prawdziwa chwa�a traicznego poety. Kto do �ez naszych ma prawo
Jak� mieli pomoc dawni poetowie z wprowadzania swych bog�w. Czy u nas to
uchodzi. Jakim sposobem mo�emy zrobi� godnego chwa�y bohatyra
Charakteru bohatyra upodla� nie trzeba. Wady same nie powinny by� pospolite.
O wielko�ci duszy. Zdanie o bohatyrze Tassa
O komedyi
Koniec komedyi
PIE�� CZWARTA
O t�umaczeniu
O na�ladowaniu
Zamkni�cie dzie�a
z najg��bszym uszanowaniem
WASZEJ KR�LEWSKIEJ MO�CI
Pana Mego Mi�o�ciwego
wierny poddany,
Ks, Franciszek Dmochowski, S. P.
+PRZEDMOWA
Nie jest to dzie�o samym t�umaczeniem, ani te� sobie oryginalno�ci nie
przyznaje. Zagrzany czytaniem dzie� o sztuce rymotw�rczej, osobliwie Horacego
i Despra, chcia�em podobnym j�zyk ojczysty zbogaci�. Z obudw�ch czerpa�em
my�li, do drugiego uk�adu szczeg�lniej si� przywi�za�em. �em wiele winien dw�m
tym wielkim nauczycielom, ch�tnie wyznaj�; ale si� te� i moich my�li nie
zapieram. Bardzo sobie winszowa� b�d�, je�eli u rozs�dnego czytelnika znajd�
zalet�.
* Szymonowic w Przedmowie do Wolskiego
+PIE�� PIERWSZA
Nie wiem, czy si� wiersz komu bez rym�w podoba [2];
[1] Rymy zbyt �atwe, jakie s�, na: -sci, -go, -wszy, -la, -j��,
osobliwie gdy s� cz�sto u�ywane, czyni� wiersz p�aski; st�d i to niekt�rzy za
prawid�o rym�w k�ad�, �eby si� takiego rymowania wystrzega�.
[4] Opr�cz innych wybornych dziel r�ki Ks-cia Biskupa Warmi�skiego, Bajki
i przypowie�ci szczeg�lniejszej godne zalety. Owa przyjemno��, owa zwi�z�o�� i
jasno�� wyra�enia, owa stosowno�� do obyczaj�w ludzkich - i rozumnego
czytelnika kontentuje, i nawet dzieciom uczu� si� daje.
[5] Wzgl�dem mi�ej harmonii mowy znajduj� si� z natury j�zyka wyci�gnione
uwagi w Grammatyce Ks. Kopczy�skiego. W dziele O wymowie i poezyi Ks.
Gola�skiego i w ksi��ce O prozodyi i hamonii j�zyka polskiego, ma�o wprawdzie
czytanej, ale dla nowych i dobrych postrze�e� godnej czytania.
+PIE�� DRUGA
[4]. Pod imieniem sielanki Lindory oddaje si� winna pochwa�a �licznej poezyi
wiejskiej jp. Fran. Karpi�skiego.
[9]. Edward Jung, Anglik, w Nocach swoich op�akuje strat� dzieci. Zap�d
imaginacyi w nich wielki, czasem a� do zbytku, a genijusz oryginalny wsz�dzie
si� wydaje.
[10]. Treny Jana Kochanowskiego na �mier� Urszuli, c�rki, s� najpi�kniejsz�
pami�tk�, kt�r� kiedy �a�o�� rodzicielska dla kochanych dziatek wystawi� mog�a.
[15]
Bogdaj to szlubne pienia. Z mi�ym towarzyszem
Burmistrzowa Wenera, a burmistrz Jowiszem,
Gra Apollo na cytrze, Kupidyny swaty,
Fauny w pl�sach, Dryjady �piewaj� wiwaty,
A Lucyna si� krz�ta o nowe przybysze,
A nasz poeta, kontent, jak pisze, tak pisze.
C� dopiero, gdy chc�cy pochwali� dok�adnie,
Paprockiego herbarza szcz�liwie dopadnie,
Jak wsi�dzie na Rawicza ozdobnego plonem,
Jak si� wzbije do g�ry z lotnym �lepowronem,
Jak Grzyma�� umocni, co wieki nie zwal�,
Jelenn� i Bajwol� nasro�y Rogal�,
Podkowy torem szcz�cia. Pogo� zyski chy�e,
A dopiero� i ca�e, i nieca�e Krzy�e...
[16].
Wiersze pisz�, byleby czyje imieniny,
Wiersze znowu, byleby czyje urodziny...
Je�eli syn, to b�dzie Aleksander pewnie,
�e si� nie chcia� urodzi� pr�dzej, p�acz� rzewnie.
By�by niechybnie przez swe m�stwo i swe dzie�a
Obroni� to, co obca przemoc Polszcze wzi�a,
Lecz i tak nieomylne powzi�li nadzieje,
�e nam z jego pomoc� szcz�cie zaja�nieje...
+PIE�� TRZECIA
Nie masz takiego smoka ani dziwol�ga,
[1] "Co w naturze zdaje si� nam by� okropne, to w na�ladowaniu jest mi�e".
(Arystoteles w Poetyce).
[3] Lopes de Vega, poeta hiszpa�ski, pisa� wiele sztuk teatralnych, ale
wi�cej w nich obfito�ci ni� rozs�dku pokaza�. W jednej sztuce wystawia
historyj� Walentyna i Orsona, kt�rzy si� rodz� w pierwszym akcie, a w ostatnim
bardzo si� ju� w podesz�ym wieku okazuj�. (Despreaux, Art Poetigue, Chant III).
[4] W wybornej trajedyi Kornela pod napisem Cynna, jako te� drugiej, Rzym
ocalony Woltera, to najbardziej i spektator�w, i czytelnik�w razi, �e Cynna o
zgubie Augusta, a Katylina o zniszczeniu rzeczypospolitej tam si� naradza,
gdzie si� dopiero cesarz ze swymi dworzanami, a konsul z senatorami znajdowa�.
[5] S�awna jest sztuka Eumenid Eschila, w kt�rej wystawia furyje piekielne
�cigaj�ce Orestesa, zab�jc� matki. Ta okropna sztuka, grana na teatrze
ate�skim, tak przerazi�a spektator�w, �e wielu z nich mdla�o, kobiety niekt�re
poroni�y i wi�cej gra� jej zakazano.
[17]. Seneka, trajed, cz�sto w tej mierze wykracza. Oto jak si� u niego w
Troadzie Hekuba w nad�tych s�owach nad zgub� Troi rozwodzi:
[21]. Homer, ojciec poet�w, w tym nad wszystkich pisarz�w celuje, �e tyle na
plac os�b wyprowadziwszy i bog�w, i wodz�w, ka�dej w�a�ciwy charakter
naznaczy� i umia� go utrzyma�.
[25]. Sztuki teatralne pi�ra JO. Ks-cia JM-ci Jenera�a Ziem Podolskich dla
delikatno�ci w wydaniu passyi i charakter�w, jako te� stosowno�ci do obyczaj�w
narodu, sprawiedliwy maj� szacunek.
[26]. Terencyjusz. S�awny jest wyraz jego: Homo sum - humani nihil a me
alienum puto.
+PIE�� CZWARTA
[2]. Homer, autor Ilijady i Odyssei, wzrok utraciwszy chleba zebra� musia�.
Jan Milton, autor Raju utraconego, w ostatniej �y� n�dzy do �mierci. Dzie�a
swego prawie darmo drukarzom ust�pi�, kt�re w pocz�tkach swych by�o
wzgardzone. Nierych�o po �mierci Anglija go Homerem swym og�osi�a, a drukarze
na Raju utraconym wi�cej sto tysi�cy taler�w zyskali.
[4]. Zoil, m�drek tym jedynie znany, �e si� odwa�y� Homerowi uw�acza�.
Bawijusz i Mewijusz, nikczemni poeci, nicowali dzie�a Wirgilijusza, kt�ry im
tymi dwoma wierszami zap�aci�:
K O N I E C