You are on page 1of 39

aLEKSANDRA KUNCE

Czy mona wdrowa

Jak si miewa humanistyka na Grnym lsku? Pytanie to ma sens kulturowy tylko z uwagi na to, co przysze. Nie chodzi o rol naukowcw, liczb dzie i nie chodzi jedynie o kategorie: czytelnictwa, gmachw bibliotek, poziomu szkoy i uczelni wyszych, siy mediw, znaczenia laureatw nagrd i konkursw czy tzw. ycia kulturalnego. dyby to parametryzowa spoecznie, to okazaoby si, e pisanie, wypisywanie, przepisywanie, dopisywanie, odpisywanie... wychodz dobrze. Dobra eseistyka, obecna poezja, prognozujce i dokumentujce dziennikarstwo, rozpoznawalni historycy to znaki grnolskiej czasoprzestrzeni. S bohaterowie dziejw i s jedynie kamerdynerzy, jak napisaby Hegel. Pewnie potrzebni w grnolskiej galerii typw. Rwnie dobrze mona przedstawi pochd zdarze artystycznych, ktrym towarzyszy aktywizacja spoeczna. Nareszcie kipi przestrze, bo zaczyna nas obchodzi, jak mieszkamy, jakie detale formuuj nasze ycie, jak syszalna jest przestrze naszych miast, jak wypeniamy naszymi dziaaniami place, hale, szyby, wiee cinie, przejcia podziemne etc. Chocia duo tu zamtu i wicej efektownej retoryki ni czynw, to ju postawienie problemu odnowy przestrzeni naley wartociowa pozytywnie. Pilnowa trzeba, by ta odnowa na stae wpisaa si w nasz krajobraz. 1 Eksplozja dyskusji spoecznej wsparta modzieczym ywioem jest atutem grnolskim, bo trudno jest wskrzesi ywio przy jednoczesnym mocowaniu si z tradycj. A czasem si to udaje. Pisz, czasem, bo zaczyna dominowa niepokojca atwo jedynie estetycznego lizgu po lskoci i grnolskoci. Daje si to streci w formule takiej oto, e kojarzymy kilka hase, nie wypeniamy ich historycznie, s bez cinienia dawnej myli, jedynie dokonujemy radosnej igraszki angaujcej na szybko dwatrzy motywy okoolskie, by na chwil oywi przestrze. Przeraa mnie atwo estetycznych konstatacji, chocia doceniam impet, z jakim organizatorzy sensorium kulturowego rozprawiaj o intensywnoci projektw, dokona, spotka. Nie ma alternatywy na rzeczy lskie i rzeczy uniwersalne. Rzecz zawsze jest skd, nawet gdy aspiruje do rozstrzygni o granicy nieba i ziemi.

bez idei domu?


Marzy mi si, aby kto w kocu nazwa grnolski fundament fizykw i tych dawnych, i obecnych. Gdzie w ich humanistycznej opowieci o rozwikaniu zawioci procesw fizycznych jest lskie mylenie. Grny lsk bowiem jest tym, co istnieje na poziomie mylenia, ktre wie powag opowieci dorane, mae, patetyczne, nostalgiczne, lukratywne, mistyczne, naukowe i codzienne. A jednak po tej eksplozji grnolskoci trzeba zdecydowanego kroku. Nastpia feeria rozmaitej aktywnoci festiwalowej, artystycznej, naukowej, publicystycznej, spoecznej, politycznej, ale same myli straciy rozmach. Uzupeniaj wydarzenia, dopeniaj je eventowo. Jednak uciekaj przed nazwaniem tego, co ma by fundamentem tej tosamoci. Co zatrzymao pochd? Nazbyt miaa idea. Dopki bya metafor czy hasem wyzwalajcym kreatywne dziaania, bya nie do namacalna. Naleaoby powiedzie nieco wicej, a raczej mocniej i dogbniej. Od dyskusji o ogrodach, przebudowach miast, przeobraeniach krajobrazu przemysowego i handlowego, trzeba byoby nada tej fundamentalnej myli zwart formu. 2 Dlatego dobrze, gdy czasem udaje si ten ywio zmian przeku w rozsdny, a nie jedynie spektakularny punkt mylenia i czynu. Dobrze, gdy dziaanie dry czasoprzestrze, z niej wypywa i pracuje na dalsze przemylenie dowiadczenia. Jedynie wniknicie w cienie mentalne tej czasoprzestrzeni jest w stanie uczciwie, a nie efekciarsko pomyle Grny lsk. Potrzebny jest fundament w myleniu o Grnym lsku, ktry nie musi pojawia si w nazwie projektw, ale ktry wybrzmiewa ilekro rozprawia si o Bogu, o ornamencie, o szynach tramwajowych, o edukacji regionalnej, o gmachu uytecznoci publicznej. Potrzeba tego, co wie. Fundamentem nie jest jednolity obraz kultury, ktry mamy tylko odwzorowywa. Fundamentem jest nasze przewiadczenie, e kultura Grnego l-

1/2012 3

???????????

fot. Robert Garstka

Nareszcie kipi przestrze, bo zaczyna nas obchodzi, jak mieszkamy, jakie detale formuuj nasze ycie, jak syszalna jest przestrze naszych miast...
ska nakazuje pokor wzgldem rozmachu, ktry miaa i wzgldem oblicza penego niepokoju, ktrego adn miar nie da si przyci do prostej piewki etnograficznej czy politycznej. Fundamentem jest przewiadczenie o dynamice czasoprzestrzeni lskiej, ktra chona, ale take zadomawiaa naukowcw, poetw, powieciopisarzy i dramaturgw, malarzy, wdrowcw, przemysowcw, arystokratw, handlarzy, bankowcw, kupcw, mieszczan, chopw, robotnikw, muzykw, architektw etc. Fundamentem jest pomylenie o specyfice tego, co wytwarza odrbn jako kulturow, a ta przekada si dalej na formuowanie tosamoci kulturowej. Fundamentem jest przewiadczenie o wadze wsuchania si w genius loci, o wadze uwanego przygldania si detalom, ornamentom, drobiazgom, chwilom, sowom rzuconym mimochodem, skrawkom dokumentw, ubytkom architektonicznym bo tam przewituje rytm czasoprzestrzeni. Zatem fundamentem jest przewiadczenie o jej rozmachu i wadze oraz ch uwanego, a nie ideologicznego wsuchania si w jej cienie, ktre przecie nie zaczyna si w XX wieku. Nie wyrasta to tylko z potrzeby artystycznej i spoecznej, ale ze wiadomociowego przebudzenia. To konieczno wyznania wiary filozofa, ktry nie moe duej ucieka od deklaracji. 3 Zatem przyszoci humanistyki upatruj w kilku ciekach. Pierwsza z nich: pjcie w rozwj idei regionalnych. Suszne dla mnie jest uznanie prymatu kultury nad administrowaniem i politycznym eksperymentem. Podobnie jak konieczne jest dla mnie uznanie rysu lskiego za dominujcy. Nie sdz, by mona co byo administracyjnie uciszy i sprowadzi do bezkulturowego oblicza wojewdztwa. Kultura to kultura. lsko nie ma by wyciszana, a wrcz przeciwnie, ma nadawa charakter midzyludzkiej przestrzeni. To genius loci. Przestrzeni nie tworzy si w cigu 100 lat. Oblicze kulturowe lska ksztatowao si wieki i w tej wytworzonej jakoci kulturowej trzeba uzna warto i j pielgnowa. Nie mona mechanicznie wypenia lskoci tym, co czeskie, niemieckie, polskie, globalne, zmienne i niejakie, jak i nie mona oddziela tych sfer od siebie, przy jednoczesnym daniu rwnoprawnoci dla kadego osobnego. Bo kiedy jestem w Katalonii, to wiem, e wyrazisto Katalonii suy mojej obcoci. Wiem, e moja obco ucierpiaaby na tym, gdyby to katalosko nie bya zarysowana. Prne i odrbne kulturowe regiony, gdy rozwijaj wag mylenia autonomicznego, przywracaj godno i swobod obcoci, kt-

1/2012 4

ra w obrbie tych regionw funkcjonuje. Mnie w Katalonii sprzyja katalosko. Podobnie innym sprzyja wyrazisty Grny lsk. Odrbno nie zagraa, a raczej daje szans na ycie. Przemylenie regionw to jest szansa dla pomylenia lska i Europy, ale musi si to odby przez wyzbycie si schematw o zagroeniach narodowych, oderwaniu, utracie, za to z rozmachem mylenia. Rozwj idei regionalnych powinien by skupiony na duchowym obliczu przestrzeni. Nie mona jednak zapomina o koniecznoci stworzenia regionu silnego gospodarczo i sprawnie zarzdzanego. Impet gospodarczy jest tym, co wzmacnia denie do bycia specyficznym, odrbnym, atrakcyjnym dla innych i potrzebnym sobie. Sia gospodarczej dynamiki zwizana jest z si obywatelskiego mylenia. Stanowi to o odpowiedzialnoci za przestrze spoeczn. Gdzie szuka regionu? lsk duchowy wci pozostaje utracon, ale odzyskiwan przystani mentaln. Jednak po 1945 roku nie sposb mwi o cigoci tradycji na Dolnym lsku. Moe zdecydowanie trzeba optowa za Grnym lskiem, aby podkreli jego tosamociow przygod. To Grny lsk, a nie cay lsk jest adresatem naszych myli. I chocia jest skrzyowany, skonstruowany w dziwnej budowli, administracyjnie i politycznie pocity (rzadko ktre dziecko rozpoznaje Opav jako lskie miasto), to jednak jest zadaniem naszych czasw przemylenie go i wypenienie kulturowo. Napisa Ortega y Gasset w latach 50., e zadaniem naszych czasw jest filozofia, ktra dopeniona przez witalizm pozwoli na nowo rozpozna czowieka i kultur. Zadaniem regionalnym naszych czasw jest filozofia, ktra pomyli czowieka, by wypeni dowiadczenie lokalnoci. Region jest naszym zadaniem. 4 Druga cieka to naukowo budowana na specyfice lskiej. Nauka i uniwersytet s zaprzeczeniem wiedzy o swoich i dla swoich. To swego rodzaju rozumna bezdomno i pielgnowanie wykorzenienia. Nie ma dobrego uniwersytetu bez troski o to, by wci odnawiane byo otwarcie na terytorium kulturowe. Uniwersytet i nauka przeniknite s krajobrazem przyrodniczym, spoecznym, etycznym miejsca. Wsptworz ten krajobraz, o ile nie wypeniaj kolonialnie swej misji, ale pokornie wsuchuj si w rytm czasoprzestrzeni i go wzmacniaj, dopeniaj, dodaj do niego nowe detale. Nauka uczy bezdomnoci, ale uniwersytet, ktry jest celowo bezdomny i niechtny zakorzenieniu w miejscu, staje si niewiarygodny poznawczo i moralnie.

Nie mona by zewszd. Mona za to rozwija nauk bezdomn, bdc ulokowanym gdzie. Zrozumienie cienia lskiego powinno by wiadomie manifestowane nie tylko w nazwach. Zobowizaniem moralnym uczelni, ktra docenia ziemi, na ktrej stoi, jest stworzenie katedry stawiajcej w centrum uwagi problem Grnego lska. Nie znaczy to, e linii widnokrgu bada nie bdzie tworzy wiat, oznacza to jedynie, e pojawi si podjty z powag problem bada lskoznawczych. 5 Trzeci ciek badawcz byaby filozofia lokalnoci. Moe to Grny lsk i humanistyka lska mogyby sta si gwnym adwersarzem w podjciu lokalnej Europy, wbrew politycznym roszadom narodowym i pastwowym, za to w zgodzie z tosamoci czowieka. To, co lokalne, nie moe by jednak rozpatrywane w nawizaniu do tego, co niskie, co podporzdkowane czemu globalnemu, ale jako to, co zawsze istnieje na szczytach naszego dowiadczania i rozumienia egzystencji. Kiedy Emil Cioran w 1934 roku pisa tekst Na szczytach rozpaczy, mia na myli egzystencj, ktra jest niepohamowanym, intensywnym wzrostem, podnym pomieniem, gdzie nastpuje skomplikowanie treci duchowych i gdzie wszystko pulsuje z niesychanym napiciem. Bycie na szczytach rozpaczy jest egzystencj dramatyczn. Chc lokalne bycie pojmowa jako bycie na szczytach dowiadczenia. Ale tu napotykamy pewne przeszkody. Rozumienie lokalnoci moe mie niebezpieczne i ciasne obszary. Wie si z etnicznoci. Podstawowa obawa jest taka: Czy do objanienia ludzkiego losu naprawd potrzeba reguy etnicznej? Ale i inna: Czy w ogle da si rozumie czowieka bez odwoania etnicznego? Grecki termin ethnos to pewna liczba osb, ktre yj razem, plemi; ale to te stada ptakw, zwierzt; po Homerze to rwnie nard, lud; a jeszcze pniej obce, barbarzyskie ludy, czyli nie-Ateczycy, biblijna greka uczy, e to nie-ydzi, poganie. Wsplnocie nie tak daleko do zwierzcego stada. Rnie mona waloryzowa etnos i wiza go z lokalnoci. Etnos moe by niebezpieczny, gdy pochania czowieka. Wtedy nie koresponduje z pytaniami o kres istnienia, o granice ludzkiej wiedzy, o prawd, o istot rzeczy. Nie jest po stronie jednostki jako siy kreacyjnej. Etnos taki to zamknita komunikacja: oko za oko, sowo za sowo, system za system etc. Wera si w jzyk, zastpuje co ludzkie jzykiem etnocentrycznym w szponach nacisku politycznego czy kulturowego. To zwycistwo ideologa nad poet czy filozofem.

1/2012 5

Etnos moe jednak nadawa waciwy rys czowiekowi. Tworzy nas, lokalizuje gdzie i wobec kogo, dzieli wiat, ktry jest trudny do ogarnicia. Etnos daje upragnione przez czowieka poczucie namacalnoci bliskich rzeczy, krajobrazw, sw, osb. Pomaga y, a nie przeszkadza. Z przeciwstawnych wizji etnosu mona wycign prosty wniosek. Etnos, aby by rozumnie podjty i odniesiony do lokalnej wizji ycia, musi by zawsze w krgu podejrzliwoci. Lokalno wymaga, aby rozwaa czowieka, nie zapominajc, e stpa po ziemi i swojej, i niczyjej jednoczenie, e jest jako redniowieczny Kady, ale jest take specyficzny, odrbny, zrnicowany. Wyjcie antropologiczne, jako prawda terenu, byoby nastpujce: Bd ostrony, uwaaj na ziemi pod stopami, swoj i niczyj, nie da si wszystkiego przerobi na piosenk, etnos to etnos, ale nie mona nie prbowa patrze na niego z oddali. Spojrzenie z oddali na to, co etniczne, przywdziewajce maski obcego, jest zbawienne, bo wykorzenia, ale i kae za chwil powrci i transformowa. Akt przekraczania jest wany, to kondycja intelektualisty, ale i pokorna wiedza, e ziemia zawsze w nas wybrzmiewa. Dlatego jak przestroga brzmi sowa Salmana Rushdiego: Odbi si od wasnej ziemi jak od darni boiska, odlecie nad rodzin i klanem, narodem i ras, frun nietknitym nad polami minowymi przernych tabu, by w kocu wyldowa na progu tych ostatnich wrt, zawsze najsurowiej zakazanych. Mona sucha, jak krew piewa w uszach Nawet o tym nie myl. Lecz czowiek wci o tym myli, e przekracza ostateczn granic i moe, kto wie jeszcze si przekonamy, jak to jest z magi opowieci zaj w kocu za daleko i zosta unicestwionym. 6 Kolejne cieki humanistyki bd wypywa z podjcia wymiarw lokalnoci. Lokalno, ktra wiecznie przetwarza etnos, ze wiadomoci ziemi pod naszymi stopami, pozwala znw wrci do Ciorana. y na szczytach, jak pisa Cioran, to by chorym, ale w chorobie jest dowiadczenie szczytw, jako gbi i otchani. Lokalno potrzebuje choroby, jest polem sprzecznoci, ale zawsze jest zstpowaniem w gb. Zalecenie, by y na szczytach lokalnoci, byoby podjciem ycia jako przepastnego, penego trudu, ale jednoczenie penego lekkoci umiejscowionej. To zgoda na to, e nasze dowiadczenie istnieje w tym, co konkretne i namacalne, w punkcie czasoprzestrzeni, i gdzie jest zawsze tu i tu si kiedy zakoczy.

7 Charles Taylor pojmowa tosamo, odniesion do pochodzeniowych i terytorialnych wizi, nazbyt prosto, piszc, e decyduje o tym, co wane, godne podziwu, wartociowe, a bez niej ludzie byliby niejako na otwartym morzu i nie potrafiliby ju okreli, co jest dla nich wane. Tak wyoona tosamo w sposb zupeny ksztatuje nasz wiatopogld. Jej utrata jest dowiadczeniem bolesnym i przeraajcym. Jest jak otwarte morze. Ale ja chc spojrze na lokalno jako nie na to, co zamyka nam lini horyzontu wiat i uspokaja poprzez skoczone nazwanie wanych rzeczy, ale jako wanie na otwarte morze. Lokalno to otwarte morze. To Nietzscheaskie morze. Zbyt atwe jest mylenie, e czowiek staje si wwczas otwarty, gdy porzuca swojsko i rozpywa w tym, co oglnowiatowe. Jak przystao na wielkiego myliciela Hegel w swej Filozofii dziejw, ktra jest kopalni wiedzy antropologicznej, pisa o morzu. Patrzc w morze, czowiek konfrontuje si z nieokrelonym, nieskoczonym, bezgranicznym i zyskuje siy do walki z tym, co okrelone, skoczone, ograniczone. Po to zdaniem Hegla sycimy si widokiem morza. Ale gdyby rzecz odwrci, mona si syci widokiem lokalnoci. Po to uparcie patrzymy w to, co lokalne, okalajce, znajome, eby mie siy do konfrontacji z tym, co nieskoczone i bezgraniczne. Dobrze pojta lokalno uzmysawia, e w tym, co lokalne, objawia si to, co skoczone nie jest. Naley te zapamita myl Rainera Marii Rilkego: My ycie pdzimy. W niczym nie przeszkadzamy[]. Ostatecznie czowiek lokalny uczy si patrze na bliski mu wiat oko-liczny, pod-rczny, przy-boczny, przy-jazny jak na otwarte morze. Zatem lokalno otwiera, uzmysawia niepewno, brak ram czy linii horyzontu, pynno yciowych wyborw, a zarazem oczywisty zwizek z miejscem. Ale i uzmysawia styczno z tym, co nas nie zna, co nas przekracza i przerasta, co jest ustronnoci, co nie jest nami. Miejsce wyprowadza poza relacje spoeczne. Uczy pokory. 8 Dla Heinricha von Kleista frontowe wrota raju s zaryglowane, dlatego trzeba odby podr dookoa wiata, by pilnie obserwowa, czy nie s otwarte jakie tylne, boczne wejcia. Herta Mller doda, e gdzie od frontu jest dyktatura, rwnie od tyu adne drzwi nie stoj otworem. To kolosalna uwaga! Tylko to, co jest boczne i marginalne, prowadzi do wykorzenienia z tego, co tu i kieruje ku temu, co niewyobraalne, ostateczne. Ale i to nie daje gwarancji, wana ta uwaga von Kleista o szukaniu, pilnym ogldaniu, czy aby nie otwarto gdzie

1/2012 6

???????????

Fundamentem jest przewiadczenie o wadze wsuchania si w genius loci, o wadze uwanego przygldania si detalom, ornamentom, drobiazgom
przejcia. Wymaga to kluczenia i lokalnego traktu. Lokalno musi by wywaszczona. Tu przychodz na myl sowa Jzefa Tischnera, gdy przekonywa, e i nasz dom, i warsztat pracy, i witynia, i cmentarz, pokazuj, e to nie tu jest nasze prawdziwe zakorzenienie. To wywaszczenie obietnicy spokoju. Ale bez tu sam akt wykorzenienia miejsca nie miaby powagi. 9 Taka lokalno byaby przeciw bezuytecznym skokom, wzlotom, naiwnemu czarowi cepeliowskiej wykadni regionu, raczej zmierzaaby w stron odkrycia waciwego rytmu ycia. Jest taki wiersz Rilkego Krzak dzikiej ry, ktrego ostatni fragment wyglda nastpujco:

woa wdrowca, co w zadumie statecznej przechodzi drog przypadkiem: Zobacz, jak stoj, jaki jestem bezpieczny, jaki bezbronny i posiadam, co mi przydatne.
[Rainer Maria Rilke, Krzak dzikiej ry, prze. Bernard Antochewicz]

I jest tak, e dobra lokalno, jak dzika ra, jest bezpieczna, ale i bezbronna, posiada jedynie to, co przydatne. Lokalnoci nie da si omin, bo tam jest, co przydatne do ycia. Ale te lokalno, cho pogrona w swym istnieniu, jednak woa wdrowca, jest nauk dla przechodnia. Ale moe klucz do czytania lokalnoci jest w tej dzikoci, nie powinna by wypielgnowana, uadzona, ale za to ma by silna jak krzew przez siebie niezmiernie przewyszony. Zatem lokalna wizja ycia nie wydobywa czowieka abstrakcyjnego, ale kadorazowo czowieka konkretnego. Istniejemy lokalnie, poza uniwersaln opowieci. Musi by wi krwi i ciaa, napicie miejsca. Towarzyszy temu doznanie nieodwracalnoci. Nie umkniesz losowi i miejscu. To nieunikniona konieczno. Pamitajmy, e chasydzi, jak pisze Martin Buber, afirmowali ulice rodzinnego miasta, bo bez nich nie sposb dotrze do tego, co boskie: ulice w rodzinnym miecie byy tak jasne, jak szlaki niebieskie. Przekaz wywiedziony z Buberowskiej Drogi czowieka byby nastpujcy jeste tu, gdzie masz by. Nie ma innych alternatywnych

fot. Robert Garstka

1/2012

???????????

fot. Robert Garstka

Lokalno wyprowadza nas z domu, to lokalno kae nam przemierzy wiat wszerz i wzdu, tam i z powrotem...

miejsc. Nie istnieje duchowy wiat poza miejscem. Miejsce jest wysikiem, podj je nie tak atwo. 10 Lokalno miaaby ksztat tego, co filozofowie nazwaliby przylgniciem do ycia, ktre musi by namacalne i uchwytne tu i teraz, w tym, co zachowuje ywotno i wieo. Nawet jeli nie jest si wyznawc caociowego i koniecznego obrazu wszechwiata w postaci uszlachetnionej, jak to nazywa Fichte, doceni naley myl filozofa, ktry pisze, e kady moment tego trwania jest okrelony przez wszystkie ubiege momenty i bdzie okrela wszystkie momenty przysze. Dalszy zapis Fichtego jest nastpujcy: Jeeli sobie wyobraasz, e w obecnym momencie pooenie cho jednego ziarnka piasku jest inne, ni jest, musisz inaczej wyobrazi sobie ca przeszo, coraz gbiej, bez kresu, i ca przyszo, coraz dalej, bez kresu. [] A wic nie byoby ani ciebie, ani tego wszystkiego, czego, jak sdzisz, dokonujesz obecnie i dokonasz w przyszoci, poniewa jedno ziarnko piasku leaoby w innym miejscu. Tu jawi si jako bdce w nieskoczenie wielorakich punktach stycznoci z otoczeniem czasoprzestrzeni. Tu w nieskoczonych koligacjach i kolizjach, tu jako wane dla mnie, tu poprzez ktre nastpuje przylgnicie do ycia. 11 Bycie na szczytach lokalnoci byoby dowiadczeniem nadmiaru ycia, ale w tym, co jedyne i specyficzne. Jest to afirmacja barbarzyska. Nasze jest barbarzyskie wanie w takim sensie, jak rozumia to Cioran, e barbarzyski jest krwi, szczeroci i pomieniem. To prawda, e pogmatwane

s korzenie egzystencji, jak chce Cioran. Jednak korzenie lokalnego ycia s pogmatwane te z uwagi na si miejsca. Lokalno jest w stanie prawdziwie zaangaowa podmiot. A moe tylko lokalno jest w stanie podwign podmiot do rangi problemu? Kae stawia zasadnicze pytania, bdc umiejscowionym. Kae nieustannie wtpi w wytrzymao miejsca. Kae by zmczonym lokalnoci. Kada lokalno zera nas od rodka, ale nic zego w takim zuyciu. 12 Lokalno jest gsta, utkana ze szczegw. Herta Mller wskazuje, e kto nie potrafi y w szczegle, kto go zakazuje i nim pogardza, lepnie, po czym dodaje, e staraa si ledzi wszystkie drobnostki, ktre pojawiay si na mojej drodze. Lokalna wizja ycia nobilituje szczeg. Tworzy z nich konstrukcje, ale i z atwoci je demontuje. Nie ufa caoci. Cao jest dziwnym pojciem, ktre jest i skoczonym ksztatem, zakrelon granic, domknitym i samowystarczalnym wiatem. Lokalno nie ufa jednolitej wizji wspartej na idei Jednego. Szczegy, rysy, fragmenty, punkty s naturalnym rodowiskiem czowieka. Dobrze, gdy kultura tworzona na nich si zasadza. le staje si, gdy pogra si w szczegach i nie znajduje przez to oddechu do mylenia i patrzenia na to, co obok i co mimo lokalnoci. 13 Najwysze aspiracje, jakie rozwija lokalna wizja ycia, gro te potwornymi obcieniami. ycie lokalne moe sta si aren sporw, polaryzowania sdw, debat rozrywajcych spokj przestrzeni, moe by rdem okruciestwa i bestialstwa. W ta-

1/2012 8

kiej lokalnoci czowiek staje si otorbiony z lkw i zawici. Zastyga. Trudno o promieniowanie entuzjazmem w otoczeniu ciasnym i paskim. Lokalno nie ma by przymusem przynalenoci, przymusem mylenia. Ma racj Mario Vargas Llosa, postulujc, by ucieka z guagu rasy, religii i kultury. Ale nie ma racji, jeli nie zakada koniecznoci wyboru jakiego miejsca dla siebie. A tym miejscem moe by i kultura, i religia. Dobra lokalno daje impuls do przekraczania siebie i do powrotu. Nie czyni ze sowa normalny, rozumianego jako jedyny i nasz, powodu do wpdzania si w zaleno od wsplnoty, jak pisze Mller. Zatem to nie bezwzgldny dyktat normalnoci. Lokalno musi mie rozmach i dostrzega to, co jest na zewntrz niej. W przeciwnym razie ycie jest wtoczone w zatche ramy. 14 Aby przekroczy demoniczn lokalno, lokalnej wizji ycia potrzebna jest dyscyplina hamujca nadmiar ekspresji, ale i nadajca ksztat naszym mylom, postawom, wyborom. Bez dyscypliny nie ma mdrej lokalnoci. Lokalno to wyrazisty gos, ale nie haas. Silna lokalno z reguy jest sama w sobie do zauwaalna, ale trudna do opisu. To nie etnograficzny cig: domostwo, zajcia, strj, poywienie, zwyczaje i obrzdy. Dobra lokalno wspiera si na dziwnych konfiguracjach midzy zachowaniem, sposobem mylenia, klimatem, krajobrazem, granicami najbliszej czasoprzestrzeni, predyspozycjami do takiego a nie innego waloryzowania ciszy, niepokoju, dystansu, odwagi, pokory, mierci. Zwykle nie wiemy, na czym dokadnie polega bycie czowiekiem std a nie stamtd. Istotne, e uderza nas, i czowiek umiejscowiony jest duchowo w jakim tu, przez owo tu tworzony. 15 Rozumiem lokalno nie jako stadno, w ktrej hordy zyskuj wzmocnienie w rankingach alternatywnych mitologii, ale jako wsplne dowiadczenie zczenia z blisk czasoprzestrzeni, w ktrej jednak istnieje si indywidualnie. Lokalno jest zawsze lokaln samotnoci. Lokalno wyprowadza nas z domu, to lokalno kae nam przemierzy wiat wszerz i wzdu, tam i z powrotem, dookoa, a jednak z uczuciem lokalnej samotnoci, z ktr podrujemy. Przy caym powierzchownym podobiestwie, ktre wyolbrzymiaj piewcy globalizacji, jestemy wyrazici. 16 Dynamiczna lokalno, o ktrej mwi, nie zastyga w szczciu maej wsplnoty, ale rodzi wielkie

pytania. Jest w stanie wprowadzi nas w pytania egzystencjalne i pytania wsplnotowe. Ale te lokalno jest w stanie wyprowadzi nas z tych wielkich pyta w stron pyta prostych i codziennych. To jak w obrzdzie inicjacji dojrzaociowej, gdzie trzeba porzuci siebie, by na nowo stworzy inn jako. Najpierw jest si okrelonym w tu, potem tu przechodzi w obszar nigdzie ani tu, ani tam, ani gdzie, poza wszelkimi wyobraeniami, by powrci do tu jako bycia gdzie, ogarniajcego to, co gdzie indziej, to co nieobliczalne i zatrwaajce. Zatem lokalno to bycie w dziwnym ruchu, w ktrym jest i wdrwka, i powrt do domu, i bdzenie. A ruch ten najlepiej zna Friedrich Nietzsche, ktry tak pisa w poemacie Opuszczony:

Wrony kraka poczy, furkoczc skrzydami cign nad miasto: zaraz zacznie si nieg, temu dobrze, co teraz Heimat ma! Oto stane skostniay, za siebie patrzysz, ach, jak dawno ju! Czemu tak, gupcze przed zim wypuci si w wiat? wiat brama do pusty tysica niema i chodna! Kto j raz zgubi, co ty zgubi, nie odnajdzie si. Teraz blady stane, na tuaczk zimow skazany, podobny do dymu, wci do zimnych nieb szukajc drg. Le, ptaku, skrzecz tw pie pustynnej nuty! Skryj gupcze, serce krwawice w lodzie i kpinie! Wrony kraka poczy furkoczc skrzydami cign nad miasto: zaraz zacznie si nieg, temu biada, co Heimatu nie ma!
[prze. Zbigniew Kadubek]

Przywouj ten tekst, gdy uzmysawia nam wag pytania: czy mona wdrowa bez idei domu? Myl, e na to musi umie odpowiedzie humanistyka grnolska.

1/2012 9

Oczywicie, kanon, aden kanon nie jest w ogle potrzebny. Po co nam kanon? Czy jest sens co zamyka, ogranicza, definiowa?
ZBIGNIEW KADUBEK

PO CO NAM

KANON

Moe wci bd chcieli czyta ksiki, ktre s dobrze napisane? J. M. Coetzee

Wydaje mi si, e czowiek wymyli miar, a tym samym kanon, z pokory, a moe i z lku przed ogromem wszechwiata. Pniej kanon sta si narzdziem gnbienia innych i sztandarem zwyciskiego tryumfowania jednych nad drugimi.

ie tak jednak byo u Hellenw. Czowiek grecki (czyli patrzc duchowo, europejski aborygen, cho te przybysz) wymyli miar, czyli sposb dowiedzenia si po ludzku, jak nada ksztat wiatu. Zapragn bowiem otoczy refleksj, poj, obj szeroko wiata. Czowiek uwiadomi sobie skoczono. Gdy posiad o sobie tak dziwn wiedz, i na wszystkim pooono piecz skoczonoci i marnoci, zda sobie w konsekwencji jasno spraw z boskoci miary i bezmiaru boskoci.

10

Z greckiego ducha Miara to wito. Hellen si oto przekona, e mierzenie jest czynnoci chtnie wykonywan przez bogw. Kanon bowiem jako potrzeba ludzka, ale konieczno boska narodzi si z dialektyki skoczonoci i nieskoczonoci. Boskie pochodzenie mierzenia i waenia Grecy zwizali najpierw z Apollonem. Fraza znana wszdzie i czsto powtarzana nic, co by byo poza miar, nic nadmiernie i wyej ni miara. Sowem, nie przesadza z niczym (co nie oznacza utkwienia w przecitnoci!). Zdanie o mierzeniu wiata byo wykute w wityni w Delfach (w Fokidzie), w ktrej bya sawna wyrocznia i ktrej patronowa janiejcy Apollon. Nic ponad miar wiecio caej Helladzie. Maksyma stanowia poyteczn wskazwk yciow, ale bya take grob. Wiadomo, jaki moe by straszny Apollon, gdy niesie mier i zaraz. Mdro zawarta w maksymie nic ponad miar oznacza, e mierzenie (kanon) jest na miar ludzk i jest przeciwko hybris (zawsze nieludzkiej), czyli

zgubnemu wynoszeniu si czowieka ponad bogw. Do Rzymu ta maksyma dotara zapewne do wczenie, ale literackie potwierdzenie, e bya znana, mamy dopiero w tekcie komedii Dziewczyny z Andros (troch po poowie II wieku przed Chrystusem, debiut Terencjusza). Pomylmy jednak jeszcze przez chwil rdowo oraz etymologicznie o samym sowie kanon. Rozumieli je Grecy jako rozmiar. Sowo ho kanon oznacza bowiem kij, drek sucy do mierzenia, pniej za regu, przepis, norm. Ale rwnie trzon. A Homer kojarzy kanon gwnie z prac tkack jako struny nicielnicowe w kronie pionowym (rekonstrukcja Homerowego warsztatu tkackiego to powana sprawa, ale nigdy wstydz si! nie widziaem krosna, wic nie mog o tym nic dokadnego powiedzie). Natomiast w pniejszej odmianie jzyka greckiego (wczesny basic English cywilizowanego wiata zamieszkaego) kanon oznacza take okolic, okrg terytorialny. To dobre skojarzenie regionalne, dlatego przypado mi do gustu. Prbuj zatem powiedzie, e Grecy zdali sobie szybko spraw z faktu, e kanon byby nie tylko kwesti pobonoci (tj. waciwego odnoszenia si do bogw), lecz take kwesti zachowania w ogle, czyli etyki. Miara/kanon nale do dominium mdroci, czyli dziaania w zgodzie z tym, co jest i jak jest (tak wyartykuowaby to Arystoteles). Jeli Grecy pierwsi poczuli konieczno stworzenia listy najwaniejszych siedmiu mdrcw, to wanie wiadczy o tym, e powayli si na stworzenie pierwszego kanonu autorw, ktry odzwierciedla pewn hierar-

1/2012

Po raz pierwszy Indeks Ksig Zakazanych opublikowano w XVI, a zniesiono dopiero w XX wieku.
chi, gdy kanon oznacza hierarchizowanie (czyli postpowanie niepodobajce si naszym paskim, pnym czasom). Poniewa dla Grekw liczba 7 oznaczaa peni, rodzaj doskonaoci odzwierciedlajcy pikno ycia niebian, wszystko, co wane powiadali lubi sidemk. Tote Platon w Protagorasie wymienia siedem imion siedmiu wielkich i powszechnie uznanych mdrcw: Talesa z Miletu, Pittakosa z Mityleny, Biosa z Priene, Solona z Aten, Kleobulosa z Lindos, Muzona z Chenai, Chilona ze Sparty. Tego kanonu nie stworzy Platon. Musia on funkcjonowa ustnie nawet pod koniec VI wieku przed Chrystusem. Inni autorzy chtnie dopisywali do kanonu innych mdrych mw (ale nie chodzio o to, by dopisywa kolegw po fachu lub pracujcych w tej samej korporacji!). Pierwsze greckie kanony: kanon mitologiczny, kanoniczni mdrcy, kanoniczni retorzy. Do pewnego stopnia kanonem jest theogonia zapisana poematem Hezjoda. Jest przecie list bogw z ich atrybutami. Do kanonu naley spis siedmiu mwcw, mwcw wci czytanych, sporzdzony przez Cecyliusza z Kaleakte (I wiek po Chrystusie). Tych kanonw w sidemkach w dziejach kultury europejskiej bdzie jeszcze wiele: siedem cudw wiata, siedem sztuk wyzwolonych, siedem grzechw gwnych, siedem sakramentw etc. Ale burzycieli kanonu nigdy nie brakowao. Na przykad Eurypides jest prawdopodobnie pierwszym Europejczykiem, ktry skania si do twierdzenia, e kanon to rzecz bardzo wzgldna (tworzy go na niczym nieznajcy si tum). Autor Medei by

zdania, e kanon i kanony mona zmienia. I praktykowa swobodnie i na wielk skal gry z mitologicznym kanonem. Permutowa wszelkie uznane i czczone wydarzenia z ycia Olimpu. By bowiem Grekiem, ktry w wiat greckich mitw wprowadzi zamieszanie i nie lka si zmylonych uj kanonicznych w opowieci o bogach i boginiach. Gdzie indziej szuka witoci nie w formukach. To znowu pytam: dlaczego potrzebny byby kanon lub te kilka kanonw? Poniewa kanon to przede wszystkim forma komunikacji. Bazylejski filozof i publicysta Hans Saner mwi, e formy komunikacji s formami wzajemnych stosunkw z ludmi i pomidzy ludmi. Kanon buduje wsplnot jednostek, jednostki cz si w celu osignicia powszechnych prawd, a take poczucia bezpieczestwa. Nawet jeli kanony upraszczaj rzeczywisto i czyni z ywej treci sztywne moduy. Kanon to udzia we wsplnej idei. Remarque na stosie I przeskakuj teraz do poczyna antykanonicznych, ktrych byo sporo i zawsze skutki ich byy opakane (a moe nawet niedajce si opaka). By dzie 10 maja 1933 roku. Na placu Opery w Berlinie studenci nalecy do Zwizku Studentw Niemieckich krzyczeli: Przeciwko literackiej zdradzie na onierzach wojny wiatowej, w obronie wychowania narodu! Przekazuj pomieniom pisma Ericha Marii Remarquea! Stosy ksiek pony nie tylko w Berlinie, ale we wszystkich miastach uniwersyteckich Niemiec (to istotne: chodzio o akademickie orodki, gdzie byo ksiek i czytelnikw najwicej). Od 14 sierpnia 1933 roku obowizywao zarzdzenie Ministerstwa Rzeszy ds. Nauki o oczyszczaniu bibliotek z ksiek pisarzy ydowskich, ksiek o wymowie pacyfistycznej, a take autorw marksistowskich. Szukano wszdzie ksiek zoczycw, ksiek, ktre zasuguj na spalenie. Lista ksiek zakazanych wynosia ponad 4100 tytuw. Dlaczego przywouj t histori czarnego kanonu? Poniewa czarny kanon stworzy najatwiej, to najbardziej wulgarna forma kanonizowania, chyba rwnie najbardziej powszechna. Palono jedne ksiki, a inne wynoszono pod niebiosa. Jak np. powie Hansa Grimma Nard bez przestrzeni (Volk ohne Raum) z 1926 roku, uznan za niemiecki sidmy cud wiata (oto niesmaczne nawizanie to tradycji kanonu). W nowym, nazistowskim kanonie funkcjonowali tacy autorzy, jak: wspomniany Hans Grimm, ale take Hanns Johst, Hanns Friedrich Blunck, Paul Fechter, Agnes Miegel i inni. Czy kanon musi mie opresyjny charakter? Czy systemy autorytarne, rnego typu reimy i ideolo-

11

1/2012

Stosy ksiek pony we wszystkich miastach uniwersyteckich Niemiec.

12

gie w powany sposb obawiaj si ksiek, czy odczuwaj lk przed rwno zadrukowanymi stronicami? Czego boj si ludzie, gdy boj si ksiek? Czy boj si trybunau mdroci wielu pokole, ktre yj w ksikach i z ksiek sdz wiat? Na czym polega sia literatury? W czym tkwi sia literatury, e dr przed ni tyrani? (Przypomnijmy sobie tylko, jak peerelowscy wadcy bali si niektrych ksiek). Potga literatury, sia kanonu sprowadza si do ducha wsplnoty. Duch wsplnoty jest silniejszy ni podziay jzykowe, narodowe, rasowe, etniczne, a nawet ideologiczne. Nie jest wane, czy ksika jest napisana po hiszpasku, portugalsku, czesku czy po acinie. Istot jest duch wsplnoty myli zachodniej, wsplnej mdroci Grekw, Rzymian, Biblii, chrzecijastwa, jak rwnie kultury, ktra w jakikolwiek sposb nawizuje do tego dziedzictwa (afirmatywnie, negatywnie, krytycznie, twrczo, rozwijajco), kultury, ktra wchodzi w dialog z Bibli, Homerem, Platonem, Senek, Szekspirem, Cervantesem, Tomaszem Mannem czy poezj Rainera Marii Rilkego. Najokrutniejsze, najobrzydliwsze kultury to te, ktre zbudowane s na monologu (monolog przechodzi atwo we wrzask, znam to z przestrzeni, w ktrej pracuj i mieszkam). A kanon to zawsze dialog. Kade dzieo literackie, ktre nosi w sobie co ze wsplnoty dbr duchowych Zachodu (i nie tylko Zachodu!) jest dzieem wiecznym. W kanonie gromadzi si wieczno, bo miar bosk oraz Bo jest ycie wiekuiste, a nie dorane, chwilowe, widnce szybciej od trawy. Kade dzieo literackie, ktre jest zanurzone w wartociach i w piknie zachodniej kultury (kadej kultury skonnej dialogo-

fot. ARC

wa) jest dzieem kanonicznym, owietlanym przez kanon. Mwimy zazwyczaj o kanonach pikna, o kanonicznym piknie piersi Wenus z Milo (s krge, s stosowne, odpowiednio dopasowane do ramion i szyi), w ogle o kanonicznej urodzie, o kanonach mody, a nawet mody jesiennej, o kanonach sztuki filmowej, teatralnej etc., a take o kanonie dobrych praktyk finansowych, jak si czasem syszy w radiu. Kanon moe budzi skojarzenie muzyczne czy muzykologiczne. Kanon literacki musi by polifoni, mog postawi tak tez, gdy przypominam sobie muzykologiczny kontekst kanonu. O kanonie jako fachowym pojciu mwimy w kontekcie drukarstwa, logiki, chemii gdzie kanonem jest laboratoryjna kolba miarowa i mgbym dalej wymienia. Z pojciem kanonu literackiego bd kanonu literatury wie si bezporednio kanon Pisma witego. Kanon biblijny ksztatowa si dugo. Probierzem, czy jaka ksiga powinna nalee do kanonu, by aspekt natchnienia Ducha witego. Kanony rnych wyzna chrzecijaskich mog si rni midzy sob, ale cao Biblii posiada si nie w ustaleniach filologicznych, historycznych, dogmatycznych bd jeszcze innych, lecz we wsplnej dla wszystkich mocy Sw Boga, w tajemnicy objawienia si Boga czowiekowi. Biblia jest Tekstem Tekstw i mona powiedzie, e bez Biblii nie daoby si skonstruowa kanonu zachodniej literatury. Dumas na indeksie Kanon to magia, swoiste czarowanie. Ciekawym i wielce godnym uwagi byby inny czarny ka-

1/2012

non, chodzi mi o Index Librorum Prohibitorum, czyli Indeks Ksig Zakazanych Kocioa katolickiego. By to spis publikacji literackich i naukowych (filozoficznych, teologicznych, socjologicznych), ktrych nie wolno byo czyta pod grob ekskomuniki. Metoda zakazu lektury ma wietn histori. Wanym dokumentem dla rozwoju myli o kanonie w katolicyzmie by tzw. Dekret Gelazego, ktrego autorem by czciowo papie Damazy. Mamy tutaj kanon ksig biblijnych: te, ktre naley czyta i te, ktre naley odrzuci. Zostay take wymienione ksigi autorw uznanych za autorytety. Dekret wylicza pracowicie dokumenty soborw, jak rwnie pisarzy, np. Hilarego z Poitiers, w. Augustyna, w. Ambroego i wielu innych. Kanon ogranicza i sugeruje, kogo najlepiej byoby czyta. Zakaz czytania jakich autorw dziaa w ten sam sposb. Nie ma rnicy pomidzy pozytywnym i negatywnym kanonem. Sia przycigania, ktrej energi stanowi ludzka ciekawo, okazuje si by taka sama w przypadku obu canones. Pierwszy znany mi zakaz czytania ksiek pojawi si w zwizku z Orygenesem (urodzonym ok. 185 roku w Aleksandrii interpretatorem Pisma witego). Zakaz ten wyda Teofil z Aleksandrii w 401 roku. Ksiek Orygenesa nie wolno byo ani czyta, ani posiada (to do mieszne, gdy np. dzisiaj mamy ksiki, ktrych nie czytamy; nieczytane ksiki posiadane nie mogyby stanowi zagroenia). Na Zachodzie natomiast papie Leon Wielki wyda nieco pniej nakaz spalenia dzie manichejczykw. Tradycja palenia tutaj wchodzi na scen kanon poczerniaych od pomieni kart. Indeks Ksig Zakazanych wie si cile z bull Licet ab initio papiea Pawa III z 1542 roku. Po raz pierwszy opublikowano Indeks Ksig Zakazanych w 1559 roku. Po raz ostatni za wydrukowano go w roku 1948 (z dodatkiem pniejszym z 1966 roku). Papie Pawe VI znis go oficjalnie w roku 1966. Indeks obejmowa ok. 6000 tytuw (to do mao, przyznajmy). Mona si dzisiaj umiecha, ale wiek temu lektura Trzech muszkieterw Aleksandra Dumasa bya grzechem cikim. Wida, e waga grzechu kanonicznego w naszych czasach drastycznie si zdewaluowaa. Mamy same grzechy lekkie, tak samo jak obyczaje i lektury. Wracam do Indeksu Ksig Zakazanych. Stanowi on arcyciekawy spis autorw. Wystarczy rzut oka, by stwierdzi, e w tym specyficznym antykanonie mamy wielu wybitnych pisarzy i mylicieli. S tam np. Heinrich Heine, Anatol France, Pascal, George Sand, Jonathan Swift, Emil Zola, Graham Greene, Gustaw Flaubert, Jean-Paul Sartre, Honoriusz de Balzak, Aleksander Dumas (ojciec i syn), a take

pisma Marii Faustyny Kowalskiej (kanonizowanej w 2000 roku). Koci katolicki, jak wida, zachowujc dystans do pewnych dzie i pewnych prawd, wprowadza oywczy klimat dyskusji, ktra bya energi nowych wartociowych myli i prdw. Jednoczenie Koci zniszczy ycie wielu wartociowym twrcom i artystom sowa. Pamitajmy jednak, e pierwszym pozytywnym kanonem literackim by wanie kanon kocielny, ktry stworzy w. Bazyli Wielki (urodzony ok. 330 roku w Cezarei Kapadockiej). To w Mowie do modziecw (aciski tytu tej mowy mwi nam take wiele: Sermo de legendis gentilium Mowa o czytaniu ksig pogan) znajdujemy wskazwki ksztatujce wczesny kanon lektur szkolnych we wschodnim kociele. Tekst Bazylego Wielkiego jest dobrym przewodnikiem po literaturze pogaskiej antyku greckiego, mwi o tym, co powinien czyta chrzecijanin i co moe czyta z wielkim poytkiem duchowym. Dziki takiemu kanonowi przetrway dziea antycznych pisarzy, bo je przepisywano i nie musiano ich przepisywa ukradkiem (chocia dotaro do nas i tak mniej ni 10 procent antycznego pisarstwa!). Bloom myli jak Hellen Najbardziej znany z refleksji na temat kanonu amerykaski krytyk Harold Bloom, autor ksiki Kanon zachodni, powiada: Wedug mnie, czytanie w subie jakiejkolwiek ideologii w ogle nie jest czytaniem. I zaraz krzepico dodaje: Czymkolwiek byby Kanon Zachodu, na pewno nie jest programem zbawienia spoecznego. Oczywicie, kanon nie zastpuje idei Zbawienia. Jakkolwiek wielu by tego chciao, gdy Zbawieniem lub te pozbawieniem Zbawienia mona straszy i zarzdza na wielk rwnie ekonomiczn skal. Kanon nie moe te suy (idei) demokracji jako podprka. Za Ianem Shapiro powiedziabym, e wiat najwyraniej nie maszeruje w kierunku do lub od demokracji. To nabyta i mieszna idea rozwoju dziejw, ktrej nie powic ani linijki. Demokracja moe sprzyja kanonom. Dziaanie egalitarne nigdy nie prowadzi do mdroci, a kanon chciaby by wyrazem pewnej wsplnoty kierujcej si mdroci. Kanon zawsze stawia wymagania. A zreszt w ogle nie ideologizowabym kanonu bd kanonw. Wyzbywabym si nawet chtnie wszelkiego autonomizowania kanonu w sensie estetycznym. Szukabym najpierw podstaw ascetologicznych kanonu. Ascetologi rozumiem po Sloterdijkowsku jako przestrze wiczenia. W eseju Kanon literacki i pami zbiorowa Jan Prokop mwi o kanonie jako swoistej szkole ycia. To potwier-

13

1/2012

14

dza te intuicje wiczeniowe, nie omijaj klasykw. Ksiki klaklasyczne, dziejce si w klasie. sykw to baga, z ktrym warPrzybliamy si do praktyczto wdrowa po Bibliotece. nego czy te yciowego wyOczywicie raz po raz na pomiaru kanonu, do tego, co nastojach rozpakowujc nasze zwie amerykaska filozofka torby podrne. Bo przy pierwMartha Nussbaum reading for szej lekturze bardzo niewiele life. Kanon suy aproksymacji, dowiemy si o Homerze, Szekzblieniu do lepszego przeyspirze, Goethem, Dostojewwania wasnego ycia. Nie moskim. Moemy zreszt ich ode by kanon narzdziem izolurzuci, wolno nam powiedzie, jcym, izolacyjnym, wykluczae literaccy giganci nie s najcym. Prosz zauway, e szymi przyjacimi, ale w aunikam takich poj, jak: tradnym wypadku nie wolno ich dycja, fetyszyzacja, autoryzlekceway. Bo to oni, autorzy tet, wsplne uniwersum wyarcydzie, ksztatuj od wiekw obrae. (Waciwie s to nasz smak, ucz nas, czego masowa i pojcia odpowiednie, my prawo wymaga od naale robi na mnie wraenie prawd wielkiej literatury. spowiaych, zjeczaych.) Celowo ich unikam, albowiem Wiba struktury chciabym wskaza na inne, Piknie kanon okreli Jewaniejsze cele stanowienia rzy Jarzbski jako konstrukcyjkanonu; pogbiajce tosan wib obszernej struktury. mo ludzk, nie tosamo Kanon jako wiba jest czym Najsynniejszy kanon narodow jedynie. (Mog doskonaym. Nie w sensie wezreszt istnie mdre narody, dzisiejszych czasw sporzdzi wntrznej struktury, lecz w sektre maj kilka kanonw.) nsie denia do peni, dodaj Harold Bloom. Podpowied znajdziemy od siebie. Moe kanon musi by w tekcie przywoywanego w nieustannym ruchu, trzepocigle przeze mnie Blooma: Wszystkim, co moe taniu, jak ten z Homera, ktry jest czci warsztatu nam da Kanon Zachodu, jest umiejtno czynietkackiego. Kanon jako instrument Penelopy, ktry nia waciwego uytku z naszej samotnoci, tej sapozwala jej przeczeka, czym si zaj, gdy Odysemotnoci, ktrej ostatecznym ksztatem jest konusz wci nie wraca, a tsknota jej nie opuszcza. frontacja z wasn miertelnoci. Bloom myli jak Jednak kanon nie jest dobrem rynku nie kadHellen. Podczas lektury nasze dowiadczenie czy my go na pk konsumpcji. Kanon to nie paka do si i przenika z dowiadczeniem innych ludzi. Litebicia sabszego, nie wolno go stawia w arsenale ratura to ostoja midzyludzkiej solidarnoci, wiedzy broni socjopolitycznej. Wschodzce dzisiaj kanony o tym, jak y. Wiemy to ju od Homera. afrykaskie to ilustracja tych mechanizmw, ktre Kanon dzie literackich to take sposb walki staraem si opisa, mwic rzeczy niepopularne, z czasem. Wielkie dziea literatury i w ogle wszelale kanon te nie jest czym popularnym. A spr kie wielkie dziea nie znaj bowiem czasu, zegara o kanon pozostanie zawsze nierozstrzygnity. i kalendarza, wszystkie powstay jakby w jednej Bo kanon ani nie stoi w centrum, ani w centrum chwili, w tej samej godzinie, rwnoczenie w winie celuje. Bo z czego miaby celowa? Z wierszy? Ze tym poza-czasie nieziemskim, w czasie tryumfu niesw wyciepanych? Jeli jaka grupa pragnie stwomiertelnoci. Dlatego Bloom przypomina: Biblijrzenia kanonu, ktry odzwierciedla zakres j obne siedemdziesit lat to ju dzi za mao, by mona chodzcych tematw, spraw, problemw, to niech byo przeczyta co wicej ni tylko wybr najwiktworzy swj kanon. Jestem pod wraeniem nieszych pisarzy z krgu tak zwanej tradycji Zachodu, dawno wydanej Antologii wspczesnej noweli quenie wspominajc o wszystkich tradycjach wiata. beckiej pod redakcj Krzysztofa Jarosza. ZnajduKto czyta, musi wybiera, poniewa nawet gdyby jemy w niej swoisty kanon regionalny i antynie robi nic innego poza czytaniem, nie wystarczykolonialny/postkolonialny wsplnoty quebeckiej. oby czasu na przeczytanie wszystkiego. Lustro, w ktrym Quebec moe si przejrze i nie Chciabym, ebymy jeszcze posuchali rady Jamusi si siebie wstydzi. na Tomkowskiego: Czytaj to, co chcesz czyta, ale

1/2012

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n

BYCZYNA

CZTERDZIESTU CZTERDZIESTU WYBIERA KANON

WYBIERA KANON

KLUCZBORK

OLESNO

DOBRODZIE OPOLE LUBLINIEC

GRODKW

NIEMODLIN

STRZELCE OPOLSKIE

TARNOWSKIE GRY BYTOM ZABRZE CHORZW

NYSA

PRUDNIK

KDZIERZYN-KOLE

JESENIK

GLIWICE

GUBCZYCE

(FRYWADW)

WITOCHOWICE RUDA L. KATOWICE MYSOWICE a w jzyku niemieckim, akceptujc wielokulturowe dziedzictwo Grnego lska, w ktrym widzimy ponownie bogactwo. Trzeba byo czasu, by takie rozumienie literatury lskiej gbiej si zakorzenio. Ale procesy kulturowe trwaj duej. Jest znakiem czasu, e traktujemy Horsta Bienka i Janoscha jako naszych pisarzy, podobnie jak Gustawa Morcinka i Henryka Waka. Dzisiaj grnolsk klasyk widzimy wielojzykowo. Ju mao kto upiera si, eby zalicza do niej tylko dziea napisane po polsku. Skoro tak, to moe przysza pora na poszukanie grnolskiego kanonu. Skoro odczuwamy, e nasz kanon jest inny ni gdzie indziej w Polsce, to sprbujmy go okreli. Dlatego tyle miejsca powicamy ankiecie majcej na celu jego wyonienie. Postanowilimy w gruncie rzeczy uatwi ycie regionalnym politykom, urzdnikom i wydawcom. Poprosilimy specjalistw i znaczce osobistoci o wskazanie Kanonu Literatury Grnego lska, czyli wytypowanie tych publikacji, ktre powinny by stale dostpne i wznawiane, by zainteresowani mogli znale je zaMIKOW

RACIBRZ ajpierw w Ksigarni w. JacKRNOV ka ukazaa si prba kanonu pod redakcj Zbigniewa Kadubka. Jej autorzy, przewanie ze rodowiska akademickiego, zaproponowali 99 OPAVA ksiek, ktre nadaj si najlepiej do rozmylania o Grnym lsku. Dlatego wczyli klasykw ze wiata, poczynajc od Homera. Publikacja wzbudzia sporo zaciekawienia i rodowiskowe kontrowersje. Potem bya internetowa akcja plebiscytowa na 50 najlepszych (najchtniej czytanych) ksiek, towarzyszca jesiennym targom ksiki w Spodku, w ktrej co interesujce najwicej gosw zebray rozmaite sowniki, ze Sownikiem gwar lskich Barbary i Adama Podgrskich na czele. Jednak trudno tu cokolwiek wicej powiedzie, skoro organizatorzy nie ogosili, ilu internautw gosowao. To byy sugestie potwierdzajce potrzeb miarodajnego poszukania grnolskiego kanonu po 20 latach wolnoci. W tym czasie zmienio si nasze pojmowanie literatury lskiej. Dzisiaj zaliczamy do niej pisarzy Grnego lska, niezalenie w jakim pisali jzyku. Przeylimy w tej materii rewolucj, przyjmujc za swoje dzie-

15

1/2012

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n wsze w ksigarni i w najmniejszej filii bibliotecznej. Nie chodzio tylko o literatur pikn, lecz take o dziea z zakresu humanistyki, ktre najlepiej i najtrafniej okrelaj fenomen Grnego lska niezalenie od jzyka, miejsca i czasu wydania. Nie chodzio tylko o autorw z Grnego lska, lecz po prostu o publikacje dotyczce wyranie Grnego lska. Do kilkudziesiciu osb skierowalimy ankiet nastpujcej treci: 1. Prosimy o wskazanie od 5 do 10 publikacji, ktre nale do Kanonu Literatury Grnego lska. 2. Prosimy o krtkie uzasadnienie dokonanego wyboru. Niewtpliwie ankieta przyniosa potwierdzenie wielojzycznoci literatury lskiej, ale czy mona byo spodziewa si tak miadcego zwycistwa Horsta Bienka? Tymczasem Bienek, jako najczciej wymieniany autor, dosta niemal dwukrotnie wicej gosw ni znajdujcy si na drugim miejscu Janosch, a Pierwsza polka zdecydowanie wygraa. To wielkie zwycistwo Bienka, ktrego nie mg oczekiwa za ycia. Ale czy ktokolwiek mg przewidzie przed laty, e Bienek z tetralogi gliwick zostanie najwaniejszym klasykiem na polskim Grnym lsku pocztku XXI wieku? Zrozumiae, e w przypadku ksiek niemieckich wicej gosw zebray te dostpne w polskim tumaczeniu, czyli powieci Bienka i Janoscha. Jednak wysok pozycj zyskay take dziea dotd nietumaczone, jak choby powieci Scholtisa i LipinskiegoGottersdorfa, co skania rwnie do zastanowienia. Ankietowani skonni byli do typowania dzie z ostatniego czasu, co wydaje si zrozumiae. Zdecydowanie czciej wybierali te literatur pikn, a rzadziej dziea naukowe czy eseistyczne z krgu humanistyki. Na nasze zaproszenie odpowiedziao 40 osb, ktre bez wtpienia znaj si na rzeczy. Jest oczywiste, e podobna ankieta ogoszona w innym czasie i w innym miejscu mogaby przynie inne rezultaty. Niemniej jej wyniki mona uzna za miarodajne. Nie tylko z powodu liczby wypowiedzi, ale przede wszystkim renomy jej uczestnikw, reprezentujcych ponadto rne sposoby rozumienia grnolskoci. W kadym razie wyniki ankiety warte s co najmniej zastanowienia. Przeznaczylimy na ankiet sporo miejsca. Chcielimy pokaza, jak widz nasz klasyk znawcy z krgu grnolskiej intelektualnej elity. Wnioski pozostaj do rozwaenia, a moe i do dziaa praktycznych w sferze wydawniczej. Drukujemy nadesane propozycje z komentarzami tak, jak nadesali je uczestnicy ankiety, przy czym kolejno wymieniania nie ma znaczenia wartociujcego. Za kadym razem podajemy imi i nazwisko autora publikacji, tytu oraz dat pierwszego, oryginalnego wydania. W przypadku dzie przetumaczonych wymieniamy tytu polski, w pozostaych dajemy po tytule oryginalnym, przewanie niemieckim, jego polskie tumaczenie.

Jan F. Lewandowski

Do kilkudziesiciu osb skierowalimy ankiet nastpujcej treci:

1. Prosimy o wskazanie od 5 do 10 publikacji, ktre nale do Kanonu Literatury Grnego lska. 2. Prosimy o krtkie uzasadnienie dokonanego wyboru.
10 najczciej wymienianych dzie
TYTU DZIEA AUTOR DATA PIERWSZEGO GOSY WYDANIA

Pierwsza polka Cholonek, czyli dobry Pan Bg z gliny


1/2012

Horst Bienek Janosch Henryk Waniek Kazimierz Kutz Magorzata Szejnert August Scholtis

1975 1970 2003 2010 2007 1932 19751982 2001 1826 1968

21(28) 18 15 12 11 10 9 9 7 7

Finis Silesiae Pita strona wiata Czarny ogrd Ostwind (Wiatr od wschodu)

tetralogia gliwicka (Pierwsza polka, Wrzeniowe Horst Bienek wiato, Czas bez dzwonw, Ziemia i ogie) Nagrobek ciotki Cili Z ycia nicponia
16

Stefan Szymutko Joseph von Eichendorff Hans Lipinsky-Gottersdorf

Die Prosna-Preussen (Nad Prosn)

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Joseph von Eichendorff, Z ycia nicponia 1826 2. Joseph von Eichendorff, Poezje 1837 3. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 4. Horst Bienek, Wrzeniowe wiato 1977 5. Horst Bienek, Czas bez dzwonw 1979 6. Horst Bienek, Ziemia i ogie 1982 Jako modzieniec czytaem chtnie wiersze i romantyczne opowiadania Josepha von Eichendorffa. Potem, gdy w 2003 roku odwiedziem jego rodzinne ubowice i gdy sze 1. Anio lzak, Cherubinowy wdrowiec 1675 2. Joseph von Eichendorff, Poezje 1837 3. Joseph von Eichendorff, Z ycia nicponia 1826 4. Norbert Bonczyk, Gra Chemska 1886 5. Hans Niekrawietz, Wiatr od Odry 1961 6. Petr Bezru, Slezsk pisn (lskie pieni ) 1909 7. Horst Bienek, tetralogia gliwicka (Pierwsza polka, Wrzeniowe wiato, Czas bez dzwonw, Ziemia i ogie) 19751982 8. Leon Bielas, Sawna jak Sarajewo 1973 9. Janosch, Cholonek 1970 10. Stanisaw Bieniasz, Ucieczka 1991 1. August Scholtis, Ostwind (Wiatr od wschodu) 1932 2. Janosch, Cholonek 1970 3. Horst Bienek, tetralogia gliwicka (Pierwsza polka, Wrzeniowe wiato, Czas bez dzwonw, Ziemia i ogie) 19751982 4. Henryk Waniek, Finis Silesiae 2003 5. Stanisaw Bieniasz, Niedaleko Knigsallee 1997 6. Magorzata Szejnert, Czarny ogrd 2007 7. Hans Lipinsky-Gottersdorf, Die Prosna-Preussen (Nad Prosn) 1968 8. Johann Gottlieb Schummel, Reise durch Schlesien im Julius und August 1791 (Podr po lsku w lipcu i sierpniu 1791 roku) 1792 9. Anton Oskar Klaussmann, Grny lsk przed laty 1911 Wybr obejmuje utwory niemieckoi polskojzyczne, ktre z wyjtkiem ksiki Szejnert i dwch ostatnich pozycji wyszy spod pira Grnolzakw. Ich autorzy w swoim czasie pozostawali outsiderami, wyczonymi z gwnego nurtu mylenia o lskoci, prbujcymi wznie si ponad determinujcy to mylenie narodowy paradygmat. Pozwolio im to uchwyci dramat

Wolfgang Bittner
doktor, pisarz

dem przez park, obok ruin zamkowych, skd mona zobaczy Odr przypominay mi si jego wiersze. Wybieram take cztery powieci gliwickie Horsta Bienka, ktre przekazuj obraz Gliwic i Grnego lska sprzed 1945 roku, co ma dla mnie podobnie sentymentalne znaczenie. Bo urodziem si w Gliwicach i take do nich powrciem po latach realnie i w twrczoci, jak w nowelowym tomie Gliwice zwano kiedy Gleiwitz wydanym w 2003 roku. A ponadto trzeba byoby wymieni ju poza konkurencj wyboru Pit stron wiata Kazimierza Kutza, powie posugujc si czciowo mow grnolsk, a zatem prowadzc do jej przemiany w jzyk literacki. Wczeniej krok w tym kierunku zrobi Zbigniew Kadubek w napisanych w jzyku grnolskim Listach z Rzymu, gdzie podejmuje zagadnienia filozoficzne. Polecam take niedawno wydanego Lajermana Aleksandra Nawareckiego to wietna eseistyka. I jeszcze dwie pozycje zbiorowe: Sztuka Grnego lska pod redakcj Chojeckiej i Historia Grnego lska pod redakcj Bahlckego, Gawreckiego i Kaczmarka. mieszkacw grnolskiego pogranicza z uniwersalnej perspektywy, ktra nie spaszcza ludzkich losw. Wielowymiarowo jest szczegln wartoci powieci Scholtisa, niosc ze sob wielki adunek dramaturgii. Wiatr od wschodu dotyka dylematw, ktre konstytuuj grnolsk tosamo bo wanie dylematy i wynikajce z nich napicie s tworzywem dwudziestowiecznej grnolskoci. W wikszoci moich propozycji pojawiaj si elementy autoironii, pozwalajcej unikn puapki grnolskiej spoecznoci. Rys ten szczeglnie silnie wystpuje w dzieach Janoscha i Bienka, nadajc im niezwyk autentyczno. Dwie ostatnie pozycje to opisy krainy dodane do listy z uwagi na ich warto poznawcz. Itinerarium Schummela obrazuje realia Grnego lska u progu industrializacji. Ksika Klaussmanna pozwala uchwyci skal cywilizacyjnych przemian zachodzcych pod wpywem przemysu. Dziki ich lekturze moemy odby fascynujc podr przez meandry grnolskiej historii znaczonej narodzinami i rozwojem wielkiego przemysu.

Wojciech Czech
architekt, historyk sztuki, byy wojewoda katowicki 19901994

Jerzy Gorzelik

doktor, historyk sztuki, wykadowca Uniwersytetu lskiego, przewodniczcy Ruchu Autonomii lska

17

1/2012

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Henryk Waniek, Finis Silesiae 2003 2. Janosch, Cholonek 1970 3. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 4. Ota Filip, Wniebowstpienie Lojzka Lapaczka ze lskiej Ostrawy 1974 5. Andrzej Sapkowski, Narrenturm 2002 6. Kazimierz Kutz, Pita strona wiata 2010 1. Powie posiada wewntrzny spokj, niczego nie udowadnia, nie byszczy, nie napada, nie epatuje, nie oskara, jedynie przy czytaniu boli. Jest pikna. Niczym mityczna Gra la wyznacza centrum lskiego, literackiego wszechwiata. Jestem zakochany w tej powieci. 2. Najbardziej popularna powie o Grnym lsku. Ksika kultowa. Na dobr spraw, nikt nie wie dlaczego. Moe dlatego, e jest genialna. 3. Najbardziej reprezentatywna cz gliwickiej tetralogii, ktr naley czyta w caoci, jak i wszystko co Bienek napisa o lsku. 4. Ksika zapierajca dech w piersi. Opisuje lsk czeski, ktry w kadym szczegle jest jak po naszej stronie granicy; fizycznie swojski. No i tyla godo uo fuzbalu, jak to richtig z nim jest. 5. Powie otrzykowska dziejca si na redniowiecznym lsku. Wielopaszczyznowa i postmodernistycznie zabawna. W pamici lzakw Sapkowski powinien si zapisa lepiej ni w pamici Polakw Henryk Sienkiewicz, gdy losy gwnego bohatera lzaka 1. Alfred Szklarski, Tomek w krainie kangurw 1957 2. Edmund Niziurski, Sidme wtajemniczenie 1969 3. Rafa Wojaczek, Inna bajka 1970 4. Anio lzak, Cherubinowy wdrowiec 1675 5. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 6. Henryk Waniek, Finis Silesiae 2003 1. Kangury? Na Grnym lsku? Co ma piernik do wiatraka, a raczej torbacz do wgla? Prawie nic, tyle e to prawie czyni olbrzymi rni. Szklarski, nie wyjedajc z Katowic, snu opowieci o niedostpnych dla nas przygodach i podrach i czyni to tak znakomicie, e pniejsza weryfikacja opisywanych miejsc wychodzia zazwyczaj na jego korzy. Do dzisiaj Tomki bo powstao ich jeszcze osiem stanowi atrakcyjn lektur dla nastolatkw. Wystarczy spojrze, jak bywaj wyczytane w bibliotekach szkolnych. Do tego dochodzi otwarto autora na nie-

Krystian Gauszka

pisarz, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rudzie lskiej

Reynevana opisuje momentami z wikszym rozmachem i swad anieli synny polski noblista. Ponadto, jako pierwszy w literaturze polskiej, w sposb tak jednoznaczny rozrnia lzaka, Polaka i Niemca. Dwa nastpne tomy trylogii te oczywicie do przeczytania. 6. Si powieci jest to, e przy kadym czytaniu wydaje si inna. Duo w niej ktw ostrych i citych, ale mnstwo i piecw pitych do schowania i ogrzania. Lektura ta uwiadamia czytelnikowi, e to nie Kutz gloryfikuje lsk, tylko lsk gloryfikuje Kutza. I nie tylko jego. Nas wszystkich. Na jednym ze spotka autorskich, wypsna mi si fraza: Podstawowy kanon lektur lskich. I jeszcze nie skoczyem, a ju wiedziaem, e si zagalopowaem, bo c to oznaczao? Dlatego te prbowaem stworzy dekalog lektur, z ktrymi kady lzak powinien si zapozna. Efektem jest cykl Biblioteka noc publikowany w miesiczniku lsk. W tym samym czasie wysza publikacja 99 ksiek, czyli may kanon grnolski. I teraz Fabryka Silesia. Jak powiedzia jeden z fizykw wspczesnych: Szczeglna teoria wzgldnoci stworzona przez Alberta Einsteina powstaaby prdzej czy pniej, nawet bez udziau pracownika Urzdu Patentowego w Bernie. Po prostu nadszed czas teorii. Wynika z tego, e nadszed czas kanonu literatury Grnego lska. Skoro tak niech si dzieje. znane obyczaje, tradycje i wierzenia. Cenna dzisiaj na lsku. 2. Wielki Grny lsk w maych Gnypowicach Wielkich. Dwie wrogie armie Matusw (lzakw) i Blokerw (Goroli), a porodku nich Gustaw Cykorz, syn tej ziemi drczony przez najbardziej opresyjn instytucj wszechczasw szko. Brzmi gronie... Ale tylko dopty, dopki nie signiemy po t znakomit i przekomiczn lektur, od ktrej nie mona si oderwa. Walka o stawanie si dorosym i jednoczesne okrelenie wasnego miejsca w wiecie, a moe wasnej przynalenoci sprzgnite zostaj ze zdobywaniem kolejnych wtajemnicze. Podrujc przez ten oniryczny wiat szkatukowej powieciowej konstrukcji, odkrywamy kolejne wtajemniczenia, by na samym kocu skonstatowa, e istnieje jeszcze ostatnie, sidme i najwaniejsze wtajemniczenie. Jakie? No wanie, jakie? 36. Uzasadnienia wydaj si oczywiste.

1/2012

Jarosaw Gibas

18

pisarz, publicysta, redaktor naczelny Nowej Gazety lskiej

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. lsk. Rzeczywistoci wyobraone (red. Wojciech Kunicki) 2009 2. Johann Gottlieb Schummel, Reise durch Schlesien im Julius und August 1791 (Podr po lsku w lipcu i sierpniu 1791 roku) 1792 3. Hans Lipinsky-Gottersdorf, Die ProsnaPreussen (Nad Prosn) 1968 4. Wojciech Kunicki, Hans Lipinsky-Gottersdorf (Hans Lipinsky-Gottersdorf ) 2006 5. Franz Jung, Gequltes Volk (Udrczony lud ) 1987 6. Jan F. Lewandowski, Wojciech Korfanty 2009 7. 99 ksiek, czyli may kanon grnolski (red. Zbigniew Kadubek) 2011 Do obowizkowych lektur naley antologia Kunickiego. Wikszo jej tekstw dopiero w tym tomie przeoono na polski. Antologia wskazuje autorw istotnych dla problematyki lskiej. Czytelnik nie zawiedzie si, sigajc np. po Podr po lsku w lipcu i sierpniu 1791 roku, ktra przypomina podr w czasie, pozwala wejrze w codzienno mieszkacw lska, a zwaszcza Grnego lska. Nie sposb nie wspomnie o socjo-historycznej powieci Die ProsnaPreussen, a take o biografii jej autora napisanej przez Kunickiego i rwnie wartej przeczytania. Ambitne dzieo Gequltes Volk. Ein oberschlesischer Industrieroman (Udrczony lud. Powie industrialna z Grnego lska), urodzonego w Nysie Franza Junga, nie zawiera wyrazistej fabuy ani tradycyjnie zbudowanych postaci, ale za to prb bilansu historycznego Grnego lska. Jako ekonomista, 1. Walenty Rodzieski, Officina ferraria 1612 2. Gustaw Morcinek, Inynier Szeruda 1936 3. Wilhelm Szewczyk, Skarb Donnersmarckw 1956 4. Zdzisaw Hierowski, ycie literackie na lsku w latach 19221939 1969 5. Janosch, Cholonek 1970 6. Leon Bielas, Sawna jak Sarajewo 1973 7. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 8. Stefan Szymutko, Nagrobek ciotki Cili 2001 9. Magorzata Szejnert, Czarny ogrd 2007 10. Kazimierz Kutz, Pita strona wiata 2010 Proponuj pozycje rnorodne, ukazujce lsk w rozmaitych odsonach: komicznej, dramatycznej, epickiej, antropologicz-

Beata Giblak

doktor, germanistka, wykadowca Pastwowej Wyszej Szkoy Zawodowej w Nysie

Jung by znakomicie przygotowany do takiego zadania. Ta powie powstaa w 1927 roku, lecz wydano j dopiero w 1987 roku. Znajdziemy tu informacje na temat tworzcych si na Grnym lsku struktur kapitalistycznych, intryg koncernw, fortun magnatw, przemysowe krajobrazy, a take sceny z ycia robotnikw i wreszcie kwestie narodowociowych napi. Dlaczego jest to zatem powie kontrowersyjna? Bo zawiera take antypolskie akcenty. Spojrzenie Junga na histori jest subiektywne, lecz dociera do istoty Grnego lska, przyblia mentalno jego mieszkacw, a take histori, ktrej s ofiarami. A zatem problematyka nadal aktualna, lecz polskie wydanie wymagaoby stosownego komentarza obiektywizujcego spojrzenie Junga. Wybraam utwory dotd na polski nie przekadane. Do grona nieznanych w Polsce autorw warto doczy jeszcze poetw, jak pochodzcego z Nysy Maxa Herrmanna-Neissego czy urodzonego w Gliwicach Artura Silbergleita, przedstawicieli midzywojennej awangardy. Na koniec dwie publikacje, ktre gorco polecam. Pierwsza to biografia Wojciecha Korfantego pira Jana F. Lewandowskiego, ktra pozwala na szersze spojrzenie na tak wan dla Grnego lska posta, przez wikszo Polakw kojarzon, ale tak naprawd mao znan. Druga natomiast to 99 ksiek, czyli may kanon grnolski, bo to ksika, ktr zawsze dobrze mie pod rk i ktr warto potraktowa serio, tzn. rzeczywicie ten wcale niemay kanon przeczyta. no-kulturowej, ale uniwersalne ze wzgldu na adunek emocjonalny i kunszt literacki. Zobowizane swoim czasom, cho wiecznotrwae; nie zawsze wielka literatura, ale nieodmiennie rzeczy wane, bez ktrych grnolski kod literacki byby uboszy, a moe nawet w ogle pozbawiony swojej wewntrznej energii. Dla mnie osobicie to jedyne w swoim rodzaju archiwum pamici kulturowej Grnego lska; lad po tym, co tu zastaem, w czym wzrastaem i co teraz przychodzi uzna za najwaniejszy baga mojego dorosego ycia. To wane wiadectwa tosamoci regionalnej, niezastpiona marka tego miejsca w rnych przekrojach czasu.

fot. Grzegorz Wilk

Andrzej Gwd

profesor, filmoznawca, kierownik Zakadu Filmoznawstwa i Wiedzy o Mediach Uniwersytetu lskiego

19

1/2012

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Heinrich Adamy, Schlesien dargestelt nach seinen physischen und statistischen Verhltnissen (lsk wedug stosunkw fizycznych i statystycznych) 1867 2. Werner Knig, Atlas zur deutschen Sprache (Atlas jzyka niemieckiego) 1978 3. Reinhold Olesch, Die polnische Sprache in Oberschlesien und ihr Verhltnis zur deutschen Sprache (Jzyk polski na Grnym lsku i jego stosunek do jzyka niemieckiego) 1979 4. Arno Lubos, Deutsche und Slaven (Niemcy a Sowianie) 1974 5. Arno Lubos, Geschichte der Literatur Schlesiens (Historia literatury lska) 19601974 6. Max Ring, Erinnerungen (Wspomnienia) 1898 7. Wilhelm Szewczyk, Hanys 1938 8. Wilhelm Szewczyk, Syndrom lski 1986 9. Zbigniew Zielonka, lsk: ogniwo tradycji 1981 10. Gustaw Morcinek, ysek z pokadu Idy 1933 1. Norbert Bonczyk, Stary koci miechowski 1879 2. Zofia Kossak, Nieznany kraj 1932 3. Emil Szramek, lsk jako problem socjologiczny 1934 4. Gustaw Morcinek, Wyrbany chodnik 1931 5. Kazimierz Goba, Wiea spadochronowa 1947 6. Horst Bienek, Pierwsza polka 1970 7. Horst Bienek, Brzozy i wielkie piece 1990 8. Tadeusz Kijonka, Czas zamary 1991 9. Feliks Netz, Dysharmonia caelestis 2004 10. Magorzata Szejnert, Czarny ogrd 2007 Powyszy wybr z istoty swej jest niepeny, bo subiektywny i zawony do 10 tylko pozycji. Wszak mona by wskaza jeszcze innych wanych autorw i dziea, jak choby Rot grnolsk Jana Nikodema Jaronia, buntownicze wiersze Pawa Kubisza z Przednwka, ndry ysohorskiego Aj laske ky pynu do moa, cieszyskie opowiadania Kornela Filipowicza, My lzoki Jzefa Ryszki, Henryka Waka Finis Silesiae, wiersze ks. Jerzego Szymika i wiele innych. e temat wci jest interesujcy, najlepiej wiadcz najnowsze kryminay-retro osadzajce akcj w przestrzeni Katowic. Pozycje te oddaj pewn fascynacj lskiem, tworz polifoniczny

Jan Goczo

pisarz, publicysta

Autorami rekomendowanych tekstw s rodowici lzacy, ktrzy wiedz, o czym pisz. W wikszoci tych tekstw idzie o jzykowy fenomen Grnego lska. Jak w kadym innym regionie Polski (ale i w innych zaktkach Europy), jzyk autochtonicznych mieszkacw naszego regionu jest mniej lub bardziej manifestowanym poczuciem spoeczno-regionalnej tosamoci, jecej si przed tym, co obce. Pierwsze trzy niemieckie publikacje ukazuj korzenie, a co najmniej dugowieczno tego fenomenu Grnego lska. W nauczycielskim podrczniku z przeszoci (Heinrich Adamy) mamy nawet do czynienia z publikacj zalecon przez pruskie ministerstwo owiaty i wychowania(!), a w przypadku Atlasu jzyka niemieckiego przywouj go dla zamieszczonych w nim map wynikw niemieckich bada dialektologicznych przeprowadzonych w 1940 roku (!) na zwartych obszarach jzyka germaskiego... Dalsze dopowiedzenia ju tylko z wiedzy i wyobrani obraz obszaru geograficznego bdcego mioci trzech narodw i wzajemnie si dopeniaj, bo jest w nich lsk Cieszyski, lsk Czarny i Opolszczyzna. Jeli czasem s wewntrznie sprzeczne, to i tak posiadaj miejsca wsplne geograficznie i duchowo. S to take teksty, ktre ksztatoway i ksztatuj wyobraenie o lsku, a zarazem wci s czytelniczo atrakcyjne i wane dla badaczy. Niektre nawet tak sugestywnie wykreoway obraz nieznanego kraju, e wyznaczyy kierunek postrzegania go na kilka pokole. I cho czasem niewznawiane od wielu lat (Nieznany kraj Zofii Kossak), to w wiadomoci spoecznej nieustannie obecne, co najlepiej wiadczy o ich wanoci i sile. Mj kanon prezentuje rne gatunki literackie: poezj, proz, esej naukowy; s w nim twrcy polscy, niemieccy, czescy wobec ktrych z pewnoci nikt nie pozostaby obojtny. I cho popularny obraz lska kojarzy si chyba bardziej z Gustlikiem z Czterech pancernych, gdzie najinteligentniejszym bohaterem jest pies, czy z Cholonkiem Janoscha, to przecie takie wyobraenie jest niepene i jako krzywdzce. To temat gbszy i bardziej zoony i dlatego kada prba powanej rozmowy o nim jest cenna.

Krystyna Heska -Kwaniewicz

\
1/2012

20

profesor, literaturoznawca, wykadowca Uniwersytetu lskiego

Ale gdy si ju zacznie czyta Janoscha i Bienka (przede wszystkim Bienka), to spokojniej patrzy si na wszystko. Grnolska nadzieja nie sabnie dziki wielkim grnolskim tekstom! Zbigniew Kadubek Za odwag pokazania najbardziej tragicznego fragmentu dziejw Grnego lska II wojny wiatowej, widzianej oczyma sprawcw katastrofy, ktrzy staj si jednoczenie jej ofiarami w chwili, kiedy zaczynaj rozumie, i: Tragedia Grnolzaka polega na tym, e nie jest on ani Polakiem, ani Niemcem, lecz Grnolzakiem. Ryszard Kaczmarek

Bienek

fot. Isolde Ohlbaum

21

1/2012

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. John Quincy Adams, Listy o lsku (Letters on Silesia) 1804 2. Najpikniejsze lskie sowa. Antologia (red. Leszek Jodliski, Dariusz Kortko) 2010 3. NaGos [numer lski] (red. Bronisaw Maj) 1994, nr 15/16 4. Tomasz Kamusella, Schlonzsko: Horn Slezsko, Oberschlesien, Grny lsk 2001 5. Piotr Lachmann, Wywoane z pamici 1999 6. Adam Zagajewski, Dwa miasta 1991 7. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 8. Magorzata Szejnert, Czarny ogrd 2007 9. Elbieta Grnikowska-Zwolak, Szkic do portretu lzaczki 2000 10. Z przekltego raju (red. Kornelia Bana, Sebastian Rosenbaum), 2009 Mj wybr jest wyborem bardzo, ba, skrajnie subiektywnym. Odnosi si do zainteresowa piszcego. Tak dzieje si w przypadku Bienka, Lachmanna czy Zagajewskiego. Ten ostatni przypadek jest moe o tyle znaczcy, i dotyczy fenomenu obecnoci pamici innego pogranicza (Kresw) w historii i kulturze Grnego lska. To zjawiska, ktre dotycz tego, co miao miejsce w moich rodzinnych Gliwicach, to fenomeny, ktre buduj i poszerzaj kontekst wieloetnicznoci Grnego lska. Zdecydowaem si na wprowadzenie do kanonu take opracowa rdowych, ktre s mao znane szerszemu gronu, jak np. listy Adamsa. 1. Kazimierz Kutz, Pita strona wiata 2010 2. Janosch, Cholonek 1970 3. Zbigniew Kadubek, Listy z Rzymu 2008 4. Henryk Waniek, Finis Silesiae 2003 5. Szczepan Twardoch, Tak jest dobrze 2011 6. Janosch, Ach, jak cudowna jest Panama 1978 Grny lsk to przestrze powstaa na styku: narodw, kultur, jzykw, religii. Na granicy ciaa i ducha, sacrum i profanum, bogactwa i ndzy, wykwintnoci i sorostwa, bliskoci i oddalenia, obcoci i swojskoci. Tutaj nie da si y bez napicia, poczucia pknicia, cierpienia i ran. Ksiki, do ktrych wracam, opowiadaj o tym i nigdy nie przynosz ulgi. Odpowiada mi to, bo nie lubi prostych pociesze. 1. Za stworzenie piknego grnolskiego mitu, a potem rozbijanie go, by ostatecznie zajrze w czeluci najgbszego nieszczcia i krzywdy.

Leszek Jodliski

doktor, historyk sztuki, dyrektor Muzeum lskiego w Katowicach

Mj kanon zawiera take pozycje stanowice pewne pensum wiedzy na temat kultury Grnego lska. Tak rol, co jest dla mnie osobist satysfakcj jako pomysodawcy tej pracy, odgrywaj Najpikniejsze lskie sowa. Natomiast kultowy numer krakowskiego NaGosu w 1994 roku de facto po raz pierwszy na tak skal wprowadza Grny lsk do wiadomoci Polakw i poszerza ich konteksty poznawcze, przedtem obecne w niej za spraw twrczoci filmowej Kazimierza Kutza. Wtek ten poszerza analiza trudnego sporu o tosamo jzyka lskiego, granice regionu (Kamusella) oraz rozumienia rozdarcia, wspistnienia Grnego lska w przestrzeni co najmniej trzech jzykw i kultur. W moim kanonie nie ma publikacji (bardzo wanych) Alojzego Lyski. Mam nadziej, e kto jego ksiki zaproponuje. W to miejsce signem po opracowanie bdce prac historyczn, cho tak naprawd przysposabiajc rda do bada nad losami lzakw po 1945 roku Z przekltego raju. Zapiski Grnolzakw deportowanych w 1945 r. do ZSRR. I wreszcie, czym byby nowoczesny ogld poznawczy Grnego lska bez zmierzenia roli kobiety? Erwin Swka (a sztuka naiwna to kolejny obszar nieobjty tym wyborem) byby zawiedziony tak postaw i ju tylko z tego powodu w moim kanonie umieciem feministyczny Szkic do portretu lzaczki Ciekawy i wart refleksji. 2. Za antropologicznie okrutny opis obyczajw prostego lumpenproletariackiego ludka. 3. Za jedyne w swoim rodzaju i do tej pory niepowtrzone dowartociowanie jzyka wyciepanego. Za miosne wyznania, opis rzymianki w szpilkach i przekad Pounda wszystko w godce. I za bolesn prawd, e Grnolzak nigdzie nie jest u siebie, zawsze jest wygnacem, emigrantem. 4. Za przejmujcy obraz odchodzenia wiata. Bez znieczulenia. 5. Za radykaln szczero, radykaln osobno i wykwintny jzyk. 6. Jest tylko jedna ksika, ktra mnie pociesza: Ach, jak cudowna jest Panama. Opowie o tym, jak Mi z Tygryskiem wdrowali do Panamy Janoscha mog z rozkosz, wielokrotnie, zanurza si w t sodk histori o tym, e ostatecznie wszystkie drogi prowadz do domu.

1/2012

22

fot. Anna Bywanis

Aleksandra Klich

publicystka Gazety Wyborczej w Warszawie

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Horst Bienek, tetralogia gliwicka (Pierwsza polka, Wrzeniowe wiato, Czas bez dzwonw, Ziemia i ogie) 19751982 2. Stanisaw Bieniasz, Stary portfel i inne utwory dramatyczne 2003 3. Joseph von Eichendorff, Grnolskie banie i podania 18081810 4. Janosch, Cholonek 1970 5. Gustaw Morcinek, Wyrbany chodnik 1931 6. Walenty Rodzieski, Officina ferraria 1612 7. Johann Gottlieb Schummel, Reise durch Schlesien im Julius und August 1791 (Podr po lsku w lipcu i sierpniu 1791 roku), 1792 8. August Scholtis, Ostwind (Wiatr od wschodu) 1932 9. Wilhelm Szewczyk, Skarb Donnersmarckw 1956 10. Henryk Waniek, Finis Silesiae 2003 Do ksiek wybranych wracam bez przerwy, utwierdzajc si w przekonaniu, e dzieje Grnego lska zasuguj nie tylko na zobiektywizowan refleksj historyka, ale take na wypenienie ram historycznych losami ludzi, z ich emocjami, dramatami i radociami. 1. Za odwag pokazania najbardziej tragicznego fragmentu dziejw Grnego lska II wojny wiatowej, widzianej oczyma sprawcw katastrofy, ktrzy staj si jednoczenie jej ofiarami w chwili, kiedy zaczynaj rozumie, i: Tragedia Grnolzaka polega na tym, e nie jest on ani Polakiem, ani Niemcem, lecz Grnolzakiem. 2. Za odwag w pokazaniu losu Grnolzakw zagubionych w powojennej historii, nie majcych gdzie uciec od starego portfela. 3. Za uniemiertelnienie grnolskich legend w mistrzowskiej formie, na czele ze 1. Hans Niekrawietz, Wiatr od Odry 1961 2. Hans Lipinsky-Gottersdorf, Die ProsnaPreussen (Nad Prosn) 1968 3. August Scholtis, Ostwind (Wiatr od wschodu) 1932 4. Arnold Ulitz, Der grosse Janja (Wielki Janja) 1939 5. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 Taki wybr jest dla mnie najbardziej oczywisty, a szczeglnie, e na amach Zeszytw Edukacji Kulturalnej Konversatorium im. Josepha Eichendorffa w Opolu staramy si popularyzowa tych wanie pisarzy. Niektrzy z nich, jak Bienek czy

Ryszard Kaczmarek

profesor, historyk, dyrektor Instytutu Historii Uniwersytetu lskiego, zastpca dyrektora Biblioteki lskiej ds. Instytutu Bada Regionalnych w Katowicach

lskim Wodnikiem, ktry: Ziewajc gono, siedzi na mokrym kamieniu w rzece, jak i egzotycznego smoka cigncego za sob ognisty ogon na Grze w. Anny. 4. Za pokazanie sowizdrzalskiego humoru, bo eby przey, trzeba byo tutaj posugiwa si zawsze rozumem i chytroci. 5. Za epicki obraz z pocztku XX w. zachowujcy wiat wartoci grnolskich robotnikw, w ktrym: Grnicy ubrani w paradne mundury, czarni, powani, ze zotymi motkami na ramionach i na konierzach, w wysokich czakach z pkami barwionych pir kogucich, z kilofami na ramionach, z wyczyszczonymi lampami w doniach szli czwrkami i szli, wybijajc py spod butw, hardzi, patrzcy na wszystkich z paska. 6. Dla Agricoli spod Koszcina za pozostawienie wiadectwa kunsztu grnolskich kunikw. 7. Za pierwszy barwny, pisany z fascynacj reporta z podry po Grnym lsku, podczas ktrej Autor niesusznie obawia si, e spotka tutaj ludzi: Zaledwie niewiele bardziej cywilizowanych ni Kamucy i Kirgizi. 8. Za przeamanie stereotypu, e utwory o Grnym lsku s typem prowincjonalnej literatury oraz za bezkompromisowo w analizie cech Grnolzaka, postaci Teofila Kaczmarka, mwicego szczerze: Jestem Prusakiem, ktrego rodzice mwili w dwch jzykach. 9. Za podtrzymywanie pamici o prawdziwej historii Grnego lska. Mimo ogranicze epoki Szewczyk nie zawaha si wybra na bohatera grnolskiego magnata przemysowego. 10. Za powrt do wiata, ktry umar, ale pozostawi po sobie tak pikne marzenie o Europie bez granic. Niekrawietz, s ju czciowo obecni na Grnym lsku w polskich tumaczeniach ksikowych, a inni jak Scholtis, Ulitz czy Lipinsky-Gottersdorf dopiero na takie wydania oczekuj. Na pewno wszystkie te powieci warte s poznania przez dzisiejszych grnolskich czytelnikw.

doktor, redaktor naczelny Zeszytw Konversatorium im. Josepha Eichendorffa w Opolu

Adolf Khnemann

23

1/2012

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Zbigniew Kadubek, Listy z Rzymu 2008 2. ndra ysohorsky, Spiwajuco pia (piewajca pi ) 1934 3. Janosch, Cholonek 1970 4. August Scholtis, Ostwind (Wiatr od wschodu) 1932 5. Victor Kaluza, Das Buch vom Kumpel Janek (Ksika o kumplu Janku) 1935 6. Horst Bienek, tetralogia gliwicka (Pierwsza polka, Wrzeniowe wiato, Czas bez dzwonw, Ziemia i ogie) 19751982 wiat schlonzkich buchw zaczyna si dla mnie od Cholonka w brawurowym tumaczeniu z niemieckiego na polski, a w przypadku dialogw i na lski. Podobny wymiar zadumy nad losem zwykego czowieka uwikanego w tryby okrutnej XX-wiecznej historii Europy ukazany zosta przez Augusta Scholtisa w powieci Ostwind wci czekajcej na polski przekad. W tej samej wenie utrzymany jest obraz wielokulturowego i wielojzycznego Grnego lska okresu midzywojnia w niesusznie zapomnianej i w Polsce, i w Niemczech powieci Das Buch vom Kumpel Janek. Jej autor odwanie wprowadzi lszczyzn (zapisan w ortografii niemieckiej) do partii dialogowych. Nie mog te nie wspomnie o najwikszym prozatorskim dokonaniu zwizanym z naszym heimatem tetralogii gliwickiej Bienka, ktr w postkomunistycznym dwudziestoleciu 1. Joseph von Eichendorff, Ahnung und Gegenwart (Przeczucie i teraniejszo ) 1815 2. Gustav Freytag, Soll und Haben (Winien i ma) 1855 3. Arnold Ulitz, Der verwegene Beamte (Zuchway urzdnik) 1925 4. Max Herrmann-Neisse, Die Bernert Paula 1934 5. August Scholtis, Ostwind (Wiatr od wschodu) 1932 6. August Scholtis, Ein Herr aus Bolatitz (Pan z Bolacic) 1959 7. Hans Niekrawietz, Strophen von heut (Dzisiejsze strofy) 1932 8. Hans Lipinsky-Gottersdorf, Wenn es Herbst wird (Gdy nadejdzie jesie) 1961 9. Hans Lipinsky-Gottersdorf, Die ProsnaPreussen (Nad Prosn) 1968 10. Leszek Libera, Der Utopek (Utopek) 2010 Propozycja kanonu obejmuje dziea cakowicie w Polsce nieznane. Ich brak jest ilustracj politycznych i kulturalnych losw Grnego lska w XX w. Zatem s tu dzie-

Tomasz Kamusella

doktor habilitowany, politolog, wykadowca University of St. Andrews w Szkocji

przyswojono polszczynie dziki staraniom Domu Wsppracy Polsko-Niemieckiej. Przed kilku laty przemkna przez rynek ksigarski jak dotychczas najlepsza, praktycznie niezauwaona rzecz napisana po lsku esej literacko-intymny Zbigniewa Kadubka o polskim tytule Listy z Rzymu. Szkoda, e wydawca nie zdecydowa si da tytuu po lsku Briyfy s Rziyma, bo przecie per analogiam polskich ksiek nie opatruje si tytuami w innych jzykach. Ale najwikszym twrc na gruncie jzyka lskiego pozostaje ndra ysohorsky. Jego pierwszy tom poezji piwajuco pia w 2009 r. przypomniaa zabrzaska lnsko Nacyjno ficyno, wydajc go paralelnie w ortografii laskiej (tj. oryginalnym zapisie samego poety) i w nowo ustalonej standardowej ortografii lskiej. ysohorski zafascynowany Kochanowskim i Staffem w midzywojennej Czechosowacji cieszy si saw znakomitego poety. W czasie II wojny wiatowej zbiera dalsze laury w ZSRR, a potem ju na caym wiecie; w 1970 r. Szwajcaria zgosia go do literackiej nagrody Nobla. Jednak po nadejciu komunizmu we wasnym kraju nie pozwolono mu ju publikowa po lasku, ani nie tumaczono na jzyki krajw bloku sowieckiego. ysohorski, aby nie przesta istnie, pocz pisa i wydawa w NRD po niemiecku. a odnoszce si do austriacko-katolickich korzeni Grnego lska (Eichendorff), ale take do jego tradycji mieszczasko-protestanckich (Freytag). Jednak skoncentrowaem si gwnie na wieku XX, eby pokaza krytyczne potencjay kultury grnolskiej i wybraem dlatego opowiadanie Ulitza oraz powie do suchania Bernert Paul Maxa Herrmanna. Istotny wyda mi si te krytyczny, ale i literacko znakomity tom poezji Hansa Niekrawietza. Tych poetw z Grnego lska nigdy za duo. Najwaniejszy, centralny punkt to jednak wielokulturowo, wieloetniczno, wielojzyczno grnolska, dlatego Scholtis, Bienek, take Lipinsky. Ale Lipinsky te dlatego, e obrazuje tragedie Grnolzakw odrzucanych tu i tam, w Polsce i w Niemczech. A Utopek Libery nie tylko, eby pokaza ywotno sowizdrzalstwa grnolskiego, ale przede wszystkim niezomno tej literatury i tej tradycji, ktr mj kanon proponuje.

Wojciech Kunicki
1/2012

24

profesor, germanista, kierownik Zakadu Historii Literatury Niemieckiej do 1848 roku Uniwersytetu Wrocawskiego

Ksik Janoscha zakupion na wyprzeday rozdawaem swoim przyjacioom, by uczyli si lska. Tomasz Nawrocki Janosch jako jedyny pochyla si nad swoimi ziomkami bez gaskania ich po gowach. Micha Smolorz

Janosch

fot. Ines Strieve

25

1/2012

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Jan Kubisz, Pamitnik starego nauczyciela 1928 2. Gustaw Morcinek, Wyrbany chodnik 1931 3. Pawe Kubisz, Przednwek 1946 4. Wilhelm Przeczek, Czarna calizna 1978 5. Wilhelm Szewczyk, Syndrom lski 1986 6. Eugeniusz Kope, My i oni na polskim lsku (19181939) 1986 7. Zdzisaw Hierowski, ycie literackie na lsku w latach 19221939 1969 8. Jan Szczepaski, Korzeniami wrosem w ziemi 1984 9. Renata Putzlacher, Ziemia albo-albo 1993 10. Stefania Bojda, Jzef Golec, Sownik biograficzny ziemi cieszyskiej 19931998. Proponuj zwaszcza dziea autorw ze lska Cieszyskiego, gwnie Zaolzia. 1. Jedyna, oparta na osobistych przeyciach ksika dokumentujca idee ksztatujce umysowo i postawy ludzi uczestniczcych w ruchu cieszyskiego odrodzenia narodowego, a do podziau lska Cieszyskiego. 2. Epopeja narodowa w rodowisku robotniczym lska Cieszyskiego i Grnego, podkrelajca wsplnot losu ich mieszkacw, zawierajca unikatowe, poetyckie opisy pracy grnikw i hutnikw. 3. Tom przeciwstawiajcy si antypolskiej retoryce Pieni lskich Bezrua, wykorzystujcy postulaty formalnego nowatorstwa Awangardy Krakowskiej. Patronowa w latach 60. XX wieku odzyskiwaniu przez literatur zaolziask kontaktu ze wspczesn literatur polsk. 1. Horst Bieniek, Pierwsza polka 1975 2. August Scholtis, Ostwind (Wiatr od wschodu) 1932 3. Thomas Urban, Niemcy w Polsce 1993 4. Wach auf, mein Herz, und denke (Przebud si, serce moje i pomyl ) (red. Klaus Bzdziach, Arno Herzig) 1995 5. Stanisaw Bieniasz, Grny lsk wiat najmniejszy 2004 6. Historia Grnego lska (red. Joachim Bahlcke, Dan Gawrecki, Ryszard Kaczmarek) 2011 7. Janosch, Cholonek 1970 1. Nie tyle jzyk fascynuje mnie w tej powieci, co koloryt czasu. Powie ta peni take funkcj historycznego dokumentu. 2. Powie, ktra nie tylko z powodu tematyki, lecz take rewolucyjnego jzyka, naley do wzorca literatury grnolskiej.

Kazimierz Kaszper

pisarz, publicysta, redaktor naczelny miesicznika Zwrot w Czeskim Cieszynie

4. Studium rozpadu tradycyjnych wartoci mieszkacw karwiskiego zagbia wglowego. Pierwsza i jedyna w swoim rodzaju, bo wykorzystujca dowiadczenia eksperymentu szkoy lingwistycznej, manifestacja grocego zaolziaskim Polakom zaniku. 5. Wyjtkowo udana prba pokazania rnorodnoci Grnego lska poprzez charakterystyk i interpretacj drogi yciowej i twrczej osb zwizanych z regionem. Szeroka, barwna panorama zjawisk i postaw twrcw wysokiej kultury lskiej. 6. Fascynujce studium postaw i orientacji kulturowych, uwzgldniajce rol mitw tosamociowych. Polsko lzakw jawi si tu jako wypadkowa splotu czynnikw natury klasowej, obyczajowej, edukacyjnej, religijnej i politycznej. Pionierska praca. 7. Kompendium wiedzy na temat instytucji ycia literackiego na lsku. Wzorcowe dzieo bez ktrego nie sposb sobie wyobrazi nowej syntezy literatury polskiej na lsku. 8. Zbir literackich gawd-esejw regionalnych, skadajcych si na wiarygodny, peny obraz ycia i systemu wartoci mieszkacw lska Cieszyskiego. 9. Tom wierszy o wielokulturowoci Zaolzia i zwizanych z ni trudnych wyborach tosamociowych. Wybitny, tragicznie prawdziwy tom. 10. Kompendium wiedzy o lsku Cieszyskim. rdo poznania i refleksji o nasczaniu si kraju nad Olz duchem polskoci. Dzieo, ktrego warto w obliczu wirtualnej europeizacji cigle wzrasta. 3. Dobra retrospekcja mniejszoci niemieckiej w Polsce, w tym take na lsku. 4. Bogaty zbir tekstw o historii i kulturze Grnego lska kompetentnych autorw w dobrze czytelnym stylu. 5. Bieniasz naley do najwaniejszych autorw Grnego lska, poniewa w swoich ksikach i esejach segreguje tematycznie samopoczucie grnolskiego spoeczestwa. Ten zbir, zestawiony przez Krzysztofa Karwata, jest niejako jego testamentem. 6. Dugo trwao zanim powstaa ugruntowana Historia Grnego lska. Szczeglnie uwzgldnienie europejskiego aspektu czyni t syntez tak wartociow. 7. Mao kto tak jak Janosch zagbia si w niuanse codziennego ycia i z du doz zrozumienia, humoru i mioci przedstawia lsk mentalno z ca drobiazgowoci.

1/2012

Matthias Kneip

26

pisarz

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 2. Joseph von Eichendorff, Z ycia nicponia 1826 3. Gerhart Hauptmann, Szaleniec Boy Emanuel Quint 1910 4. Janosch, Cholonek 1970 5. Kazimierz Kutz, Pita strona wiata 2010 6. Hans Lipinsky-Gottersdorf, Die ProsnaPreussen (Nad Prosn) 1968 7. Aleksander Nawarecki, Lajerman 2010 8. August Scholtis, Ostwind (Wiatr od wschodu) 1932 9. Stefan Szymutko, Nagrobek ciotki Cili 2001 10. Henryk Waniek, Finis Silesiae 2003 Na adne uzasadnienie mnie nie sta. Wybieram po prostu ksiki, nie tyle ksiki, ktre uwaabym za arcylskie, za arcywane dla Grnego lska, lecz takie, dziki ktrym lepiej zaczem rozumie siebie. Lepiej mo 1. Janosch, Cholonek 1970 2. Ota Filip, Wniebowstpienie Lojzka Lapaczka ze lskiej Ostrawy 1974 3. Horst Bienek, tetralogia gliwicka (Pierwsza polka, Wrzeniowe wiato, Czas bez dzwonw, Ziemia i ogie) 1975-1982 4. Horst Bienek, Brzozy i wielkie piece 1990 5. Adam Zagajewski, Dwa miasta 1991 6. Julian Kornhauser, Dom, sen i gry dziecice 1995 7. Henryk Waniek, Finis Silesiae 2003 8. Stanisaw Bieniasz, Stary portfel i inne utwory dramatyczne 2003 9. Magorzata Szejnert, Czarny ogrd 2007 10. Kazimierz Kutz, Pita strona wiata 2010 Uoyem list ksiek, ograniczajc si do ostatnich lat. Zrezygnowaem z ostrzejszej selekcji, ktra musiaaby nastpi, gdybym zechcia zmieci na niej postacie historyczne, jak np. Jacoba Bhme czy Angelusa Silesiusa. Wwczas trawiyby mnie wtpliwoci, czy nie pominem innych humanistw tylko dlatego, e moja znajomo ich dzie (na og niemieckich bd aciskojzycznych) jest jednak fragmentaryczna. Wolaem wskaza ksiki wspczesne, ktre dostarczyy mi niecodziennych emocji. Bez nich bybym uboszy, a czytaem je niejako na bieco, z nimi wzrastaem i wrastaem w Grny lsk. Jest to zatem lista osobista. Najlepszym dowodem Brzozy i wielkie piece Bienka. Pozycja niewielka i wcale nie najlepsza w jego dorobku, ale dla mnie wana. Ukazaa si

Zbigniew Kadubek

doktor habilitowany, filolog klastyczny, literaturoznawca, wykadowca Uniwersytetu lskiego

gem y i lepszym (tj. spenionym w czowieczestwie) by Zbigniewem Kadubkiem (w caej oczywicie ndzy bycia nim). Te dziesi ksiek nie stao si jakim lekarstwem na samotno. O, nie! Z powodu ich lektury dopiero zaczem by samotny. I mimo wszystko szczliwszy. e rozumiem cho troch to, co mnie otacza, ten Grny lsk, w ktry wierz, jakkolwiek jest to wiara trudna, jak gdyby wiara z Pawowa: wybrawszy Grny lsk, musz cigle na nowo go wybiera. Kochany to bowiem wiat, ale jake rwnoczenie obrzydliwy i szpetny. Przecie wolabym by Portugalczykiem ni Grnolzakiem. To jasne. Ale gdy si ju zacznie czyta Janoscha i Bienka (przede wszystkim Bienka), to spokojniej patrzy si na wszystko. Grnolska nadzieja nie sabnie dziki wielkim grnolskim tekstom! na przeomie lat 80. i 90. ubiegego wieku, co miao due znaczenie, bo nie tylko nasz kraj przechodzi wtedy bezprecedensowe przemiany, take wiadomociowe. One i mnie jako czowieka prywatnego nie mogy omin. Co czy te wszystkie dziea? Prba dotknicia nieuchwytnej tajemnicy grnolskoci. Manifestuj inno regionu, a zatem take konieczno osobistego rozliczenia si z nim. (Czy to nie dziwne i jednoczenie znamienne, e wszyscy wymienieni pisarze urodzili si na lsku, lecz dugie okresy swego ycia spdzili poza nim?). Ten pisarski trud samorozpoznania si w rzeczywistoci, ktrej wielu ludzi nie rozumie i czsto odrzuca, pozwoli take innym zbliy si do owej tajemnicy, uczyni j atrakcyjn, a na pewno godn najwyszego szacunku. I jeszcze jedno. I Janosch, i Filip, i Bienek, i wszyscy pozostali pisz tak o Grnym lsku, jakby go ju nie byo albo jakby za chwil mia bezpotomnie odej na zawsze. Grny lsk jako Atlantyda utraconych wartoci? No, tak... Std tony sentymentalno-liryczne, a w innych przypadkach sowizdrzalsko-przemiewcze, ale poruszane, by przykry gorycz nieuchronnego oddalania si od przedmiotu literackiej penetracji. A przecie Grny lsk yje! Czy zatem wszyscy ci autorzy nas okamuj? W jakim sensie tak, ale musimy, bo chcemy im wierzy. Bez tej wiary naprawd moglibymy umrze.

Krzysztof Karwat

pisarz, publicysta

27

1/2012

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 2. Joseph von Eichendorff, Poezje 1837 3. Joseph von Eichendorff, Z ycia nicponia 1826 4. Henryk Waniek, Finis Silesiae 2003 5. Zbigniew Kadubek, Listy z Rzymu 2008 Wybieram tylko pi tekstw, bo potem zaczyna mi si to w myleniu rozrasta i musiaabym pilnowa tego, by przywoa 1013 rwnorzdnych tekstw. Dlaczego tylko tyle, skoro s i inne, rwnie znamienite, mnie take bliskie? Te teksty to fundament, na ktrym mona budowa mylenie grnolskie. S tu istotne metafory, zapis kulturowych zdarze, wiadomo czasoprzestrzeni i zakorzenienie, ktre przekracza dorane autobiograficzne opisy. W nich wybrzmiewa tosamo miejsca. Umiaabym poprzez te tek 1. Joseph von Eichendorff, Poezje 1837 2. Norbert Bonczyk, Stary koci miechowski 1879 3. Kazimierz Goba, Wiea spadochronowa 1947 4. Gustaw Morcinek, Mat Kurt Kraus 1957 5. Janosch, Cholonek 1970 6. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 7. Henryk Waniek, Finis Silesiae 2003 8. Rafa Wojaczek, Wiersze zebrane 2005 9. Kazimierz Kutz, Pita strona wiata 2010 10. Historia Grnego lska (red. Joachim Bahlcke, Dan Gawrecki, Ryszard Kaczmarek) 2011 Moj propozycj ksiek, ktre powinny by znane kademu lzakowi, uoyem chronologicznie, bo te trudno byo wskazywa, ktra z nich jest bardziej czy mniej wana. I tak literatur dziewitnastowieczn reprezentuj tu dwaj poeci, polski i niemiecki. Eichendorff, jeden z najwybitniejszych niemieckich romantykw, od niedawna dopiero przywracany wiadomoci polskich czytelnikw na lsku, i Bonczyk, ktrego poemat znakomicie oddaje wczesne przemiany spoeczne i kulturowe regionu, przemieniajcego si z rolniczego w przemysowy. Jeszcze jeden polski poeta znalaz si w tym zestawie Rafa Wojaczek z Mikoowa, jeden z najwikszych polskich poetw XX wieku. I jeszcze kilka utworw Morcinka i Goby, Bienka i Janoscha, wreszcie Waka i Kutza, w ktrych najpeniej odnale mona

Aleksandra Kunce

profesor, kulturoznawca, wykadowca Uniwersytetu lskiego

sty wskaza na wane problemy dla tosamoci grnolskiej i stworzy chropowat opowie o Grnym lsku. Teksty te przerzucaj pomosty midzy obrazami mieszczaskimi, ludowymi, arystokratycznymi. Pokazuj wielowarstwowo, jak i odsaniaj gsto kultury. Co jednak najwaniejsze, mona poprzez nie myle o Grnym lsku jako zadaniu naszych czasw. Wielki myliciel XX wieku Ortega y Gasset pisa w latach 50., e zadaniem naszych czasw jest filozofia, ktra dopeniona przez witalizm pozwoli na nowo rozpozna czowieka i kultur. Zadaniem regionalnym naszych czasw jest filozofia, ktra pomyli czowieka, by wypeni dowiadczenie lokalnoci. Region jest naszym zadaniem.

Jacek Lyszczyna

28

profesor, literaturoznawca, wykadowca Uniwersytetu lskiego

wspczesne dzieje lska. I nieprzypadkowo wszystkie wi si z wydarzeniami historycznymi, bo te historia w minionym stuleciu wyjtkowo bya nieaskawa dla tej ziemi i jej mieszkacw. Ksiki te s wiadectwem zmaga z pamici historyczn, ktrej nie da si zamkn w takiej czy innej schematycznej, jednostronnej wizji. Ich autorami s prawie wycznie ludzie, ktrzy na lsku urodzili si i cho pniejsze losy zagnay ich w rne strony wiata, to przecie ich znajomoci lska oraz mentalnoci yjcych tu ludzi nie da si zakwestionowa. Dobr nie wynika z adnego z gry ustalonego klucza, jedynym kryterium jest tosamo odczu, ktra jest dla mnie oczywista, gdy czytam ksik napisan obojtnie po polsku czy po niemiecku, ale przez autentycznego Grnolzaka. List powysz koczy jedyna ksika nieliteracka najnowsza historia Grnego lska, bdca pierwsz prb zmierzenia si historykw z rnych krajw z nieatw przecie histori tego regionu, dzielc dotychczas Polakw, Niemcw i Czechw, wiele faktw nie tylko rnie interpretujcych, ale wrcz odmiennie je przedstawiajcych. Taka prba wsplnego przyjrzenia si temu wszystkiemu, co nas dzieli w historii lska, bez sztucznego tuszowania, ale i z wyran dobr wol porozumienia si. To dobry prognostyk dla przyszoci tego regionu we wsplnej Europie.

1/2012

Romantyczna mio, baniowy zamek, tajemniczy las - dobrze jest czasem zagubi si w takiej okolicy. Alojzy Lysko To najwiksze arcydzieo, jakie powstao w naszej krainie. Nie ma tu tematycznych odwoa do Grnego lska, ale jest apologia muzyki (moe najwspanialsza w dziejach literatury wiatowej?), za ducha muzyki uwaam za najsilniejszy pierwiastek grnolskiego genius loci. Aleksander Nawarecki

Eichendorff

fot. Micha Kasprzak

29

1/2012

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Anio lzak, Cherubinowy wdrowiec 1675 2. Joseph von Eichendorff, Poezje 1837 3. Joseph von Eichendorff, Z ycia nicponia 1826 4. Hans Niekrawietz, Wiatr od Odr y 1961 5. Norbert Bonczyk, Stary koci miechowski 1879 6. Gustaw Morcinek, Czarna Julka 1959 7. Wilhelm Szewczyk, Syndrom lski 1986 8. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 9. Stanisaw Bieniasz, Stary portfel i inne utwory dramatyczne 2003 10. Henryk Waniek, Finis Silesiae 2003 1. Znakomita inwokacja do gbokich rozmyla nad sensem ludzkiego ycia. 2, 3. Romantyczna mio, baniowy zamek,

Alojzy Lysko

pisarz, folklorysta, samorzdowiec

tajemniczy las dobrze jest czasem zagubi si w takiej okolicy. 4. Nikt pikniej od niego nie pisa o naszej rzece rodzinnej Odrze. 5. Jzef Ignacy Kraszewski napisa, e przy odrobinie starania mogo z tego poematu urosn mae arcydzieo. 6. Kwintesencja Morcinkowego talentu: polot, humor, wiedza o naturze czowieka, promieniowanie jakiego lskiego ciepa. 7. Niesamowita erudycja. 8. Zbigniew Kadubek: Nie wyobraam sobie, eby kto uwaa si za Grnolzaka i nie przeczyta tej ksiki. 9. Tragizm grnolskich losw XX wieku. 10. To koniec dawnego lska, ktry nosimy w sercu i pocztek lska, ktry do dzi kuje w oczy. pracowa i tworzy. To ksika, ktra zapowiadaa nowy rozdzia jego twrczoci, oryginalnie podejmuje histori wasn i najblisz, zawsze postrzegan jako niestay byt, wdrowny wir. 3. Dokonany przez Krzysztofa Kuczkowskiego wybr wierszy Jerzego Suchanka ukazuje niezwyk konsekwencj rozwoju gliwickiego poety i utwierdza w przekonaniu, e jest on jednym z najistotniejszych relewatorw wspczesnej poezji polskiej. Pocztkowe wiersze ujawniaj spor doz medytacyjnego namysu, przechodzcego stopniowo w stron coraz wikszej otwartoci na asocjacyjne przygody, schadzki wizji i gmatwanego jzyka. 4. Wybr wierszy gliwickiego poety jest modelowym przykadem poezji radykalnej, opartej na autotelicznej realizacji paradoksalnych uj treci pisma i oksymoronicznej woli odczytywania znakw okrelajcych ludzki byt. Siwczyk z ca moc ujawnia niejednoznaczno kadego ruchu sowa. Zuchwale docieka niezamierzonego. Demontuje porzdek rzeczy i, niezwykle przekonywajco, kiereszuje nasze percepcyjne nawyki. 5. Najbardziej absorbujca ksika Rybickiego poszatkowane i kczaste wiersze s zapisem kontrolowanego szalestwa jzyka i niewyhamowanej gonitwy asocjacji i metafor. Nie znam nikogo w literaturze polskiej, kto tak mocno, jak wanie Rybicki, eksploruje podwiadomo i z tak gwatownoci wyraa dysocjacyjny wymiar pynnoci jednostkowego ywota.

fot. Z. Sawicz

Maciej Melecki

30

pisarz, dyrektor Instytutu Mikoowskiego

1. Rafa Wojaczek, Wiersze zebrane 2005 2. Stefan Szymutko, Nagrobek ciotki Cili 2001 3. Jerzy Suchanek, Jutro przeczytaj raz jeszcze 2010 4. Krzysztof Siwczyk, Gdzie indziej jest teraz 2011 5. Robert Rybicki, Gram, mzgu 2010 Proponuj ksiki poetyckie, ktre uwaam za absolutnie istotne dla rozwoju wspczesnej poezji polskiej. Autorzy, o ktrych chc tu powiedzie, udowodnili dalekosin moc tego, co zwie si wizj jzyka. 1. Lektura pokazuje geniusz Wojaczka: niezwyky dar operowania rnymi stopniami jzyka, dotkliwy dramatyzm jednostki, miercionony wymiar egzystencji czowieka i nieustann transpozycj jego ziemskich losw w przestrze transcendencji. 2. Zdumiewajca ksika! Szymutko, jak nikt dotd, dokona stopu rnych form literackich. Poczy autobiografizm ze wspomnieniami swojej tytuowej ciotki osoby przenikliwie mdrej yciowo z wasn interpretacj filozofii patrona transgresji Georga Bataille`a i prawodawcy fenomenologicznego egzystencjalizmu Martina Heideggera. Mieszanka wybuchowa dyskurs akademicki zderzony z dowcipnym jzykiem opowieci o utraconej modoci, a wszystko to pomysowo podrasowane interpretacj filozofii nieobecnoci, osamotnienia, bojani czy przekroczenia. Tak poczone i stematyzowane aspekty tej ksiki zakotwiczone s w przestrzeni autorowi najbliszej, czyli Mysowic i Katowic gdzie Szymutko y,

1/2012

fot. K. Szewczyk

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Kazimierz Kutz, Pita strona wiata 2010 2. Magorzata Szejnert, Czarny ogrd 2007 3. Jerzy Szymik, Akropol z hody czyli teologia lska 2002 4. Stanisaw Rospond, Polszczyzna lska 1970 5. May sownik gwary Grnego lska (red. Boena Czstka-Szymon, Jerzy Ludwig, Helena Synowiec) 1999 1. Bo w tok prozy na najwyszym poziomie literackim wplecione s bardzo gbokie prawdy historiozoficzne o lsku. 1. Gustaw Morcinek, Wyrbany chodnik 1931 2. Zofia Kossak, Nieznany kraj 1932 3. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 4. Janosch, Cholonek 1970 5. Wilhelm Szewczyk, Syndrom lski 1986 6. Tadeusz Kijonka, Czas zamary 1991 7. Magorzata Szejnert, Czarny ogrd 2007 8. Henryk Waniek, Finis Silesiae 2003 9. Juliusz Niekrasz, Z dziejw AK na lsku 1985 10. Janina Podlodowska, W obronie ry 2005 1. Janosch, Cholonek 1970 2. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 3. Henryk Waniek, Finis Silesiae 2003 4. Stefan Szymutko, Nagrobek ciotki Cili 2001 5. Krzysztof Karwat, Jak Hanys z Gorolem 1999 6. Kazimierz Kutz, Pita strona wiata 2010 7. Magorzata Szejnert, Czarny ogrd 2007 8. Emil Szramek, lsk jako problem socjologiczny 1934 9. Jzef Chaasiski, Antagonizm polsko-niemiecki w osadzie fabrycznej Kopalnia na Grnym lsku 1935 10. Stanisaw Ossowski, Zagadnienia wizi regionalnej i wizi narodowej na lsku Opolskim 1946 1, 2. Kiedy dorastaem do podjcia lskiej tematyki, miaem dwie pierwsze ksiki w domowej bibliotece. Ksik Janoscha zakupion na wyprzeday rozdawaem przyjacioom, by uczyli si lska. 3. Ksika chyba mi najblisza, niezwyka i pikna. Cho mwi o kocu lska, to stwarza szans, bymy go odnajdywali na nowo, choby w krajobrazie czy w przestrzeni. Dla socjologa zajmujcego si przestrzeni niezwykle ciekawe i przejmujce. 4. Dziki Szymutce okazao si, e o lsku mona mwi, uywajc innego jzyka.

Jan Miodek
profesor, jzykoznawca, dyrektor Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocawskiego

2. To waciwie historia gospodarcza lska, odsaniajca zarazem mechanizmy socjologiczne generujce takie, a nie inne zachowania jego mieszkacw. 3. Ksika w przystpny sposb opisujca mechanizmy fenomenu religijnoci grnolskiej. 4. To cigle kanoniczna, najpeniejsza pozycja opisujca dzieje dialektu lskiego. 5. Ksika rejestrujca najbardziej charakterystyczne formy leksykalne gwar Grnego lska, przystpnie je opisujca. Podaj tutaj dziesi ksiek, zdajc sobie spraw, e w adnym wypadku nie wyczerpuj one listy propozycji godnych Kanonu Literatury Grnolskiej. Ze wzgldw najbardziej oczywistych i zrozumiaych nie podaj ksiki Od Wallenroda do Kordiana. Dramatyczne lzakw losy napisanej przez Jzefa Musioa.

fot. Marcin Miodek

Jzef Musio
doktor, prawnik, prezes Towarzystwa Przyjaci lska w Warszawie

Tomasz Nawrocki

profesor, socjolog, wykadowca Uniwersytetu lskiego

Dziki Szymutce mogli pojawi sie tacy interesujcy autorzy, jak Kadubek, Kunce i Nawarecki. 5. Z dwch tomw, ktre na mnie zrobiy wraenie: Ten przeklty lsk i Jak Hanys z Gorolem wybieram ten drugi. Nie tylko dlatego, e tak pysznie si zaczyna: Karwat jest oszustem i wobec tego nie moe nadal grasowa na biednej ludnoci polskiej, ale dlatego, e Karwat nie jest oszustem i walnie si przyczyni do demitologizacji lskich mitw. 6. Widzenie lska przez Kutza ma fundamentalne znaczenie dla osb szukajcych lskiej tosamoci. 7. Opis szczeglnie mi bliskich miejsc i tworzcych je ludzi. Wany dla mnie jako katowiczanina i socjologa (ktry przez par lat bada osady grnicze). Znakomity dokument, napisany z socjologicznym wyczuciem. 8. Cho praca ustpuje rozprawce Pawa Rybickiego O badaniu socjograficznym lska, to znaczenie Szramka dla tworzenia lskiego mitu jest niepodwaalne. 9. Monografii Chaasiskiego nie mogem nie zamieci, gdy po latach sam podyem jego ladami. 10. Jednak prb czasu lepiej wytrzymuje artyku Ossowskiego. Bez niego trudno sobie wyobrazi rozwaania o problemach narodowociowych na Grnym lsku.

fot. J. Gibas

31

1/2012

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Joseph von Eichendorff, Z ycia nicponia 1826 2. Norbert Bonczyk, Stary koci miechowski 1879 3. Stanisaw Ligo, Bery i bojki lskie 1931 4. Janosch, Cholonek 1970 5. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 6. Stefan Szymutko, Nagrobek ciotki Cili 2001 7. Wojciech Kuczok, Gnj 2003 8. Magorzata Szejnert, Czarny ogrd 2007 9. Zbigniew Kadubek, Listy z Rzymu 2008 10. Kazimierz Kutz, Pita strona wiata 2010 To wybr z literatury piknej, ale literatura jest mi najblisza. Szczliwym trafem na szczycie listy znalaza si powie Eichendorffa. To najwiksze arcydzieo, jakie powstao w naszej krainie. Nie ma tu tematycznych odwoa do Grnego lska, ale jest apologia muzyki (moe najwspanialsza w dziejach literatury wiatowej?), za ducha muzyki uwaam za najsilniejszy pierwiastek grnolskiego genius loci. Ten romantyczny, piewny i rzewny ton sycha te u ksidza Bonczyka, ktry da nam odpowiednik Pana Tadeusza i to w narzeczu grnolskim. Ale u Bonczyka obok romantycz 1. Gustaw Morcinek, Wyrbany chodnik 1931 2. Wilhelm Szewczyk, Wspomnienia 2001 3. Maria Klimas-Bahutowa, Siedem krw tustych 1962 4. Leon Bielas, Sawna jak Sarajewo 1973 5. Tadeusz Kijonka, Pod Akropolem 1979 6. Magorzata Szejnert, Czarny ogrd 2007 7. Stefan Szymutko, Nagrobek ciotki Cili 2001 8. Henryk Waniek, Finis Silesiae 2003 9. Wojciech Kuczok, Gnj 2003 10. Kazimierz Kutz, Pita strona wiata 2010 Mgbym sporzdzi jeszcze dwa lub trzy podobne zestawy. Nie znaczy to jednak, e dziea poza t dziesitk s gorsze (cokolwiek to sowo znaczy). I w tym ostatecznym zestawie do ostatniej chwili trwa ruch, kto ustpowa miejsca, kto mocniej si rozpycha, jak to w kolejce. Pozycja Gustawa Morcinka nie podlegaa dyskusji. Kiedy jeszcze nic nie wiedziaem o lsku, czytaem Morcinka. Kto nie przeczyta Morcinka, nigdy nie wejdzie w lsk wystarczajco gboko. Dugo w tym zestawie utrzymywa si Janosch z Cholonkiem w doskonaym przekadzie Leona Bielasa. Ale to jednak przekad. To jest li-

Aleksander Nawarecki

profesor, literaturoznawca, kierownik Zakadu Teorii Literatury Uniwersytetu lskiego

nej wzniosoci pojawia si te ludowo i nowoczesno-przemysowe realia. Nie moe by obrazu lska bez plebejskiego humoru i dosadnoci, std obecno Ligonia berajcego za mikrofonem, genialna wesoo Janoscha kontynuowana przez Kutza, ale chwilami te przez Kuczoka i Szymutk. Bo Szymutk, Szejnert i Kadubka (u ktrego najpeniej wybrzmiewa lska mowa), zaliczam do krgu literatury piknej. Kto czyta (sysza) ich wirtuozeryjne teksty, ten zrozumie moj decyzj. W przywoanych esejach wybrzmiewa ton rzewny, melancholijny, ktrego mistrzem jest Bienek. Zabrako historykw (od ks. Augustina Weltzla po Ryszarda Kaczmarka), zabrako te badaczy kultury z Dorot Simonides i Aleksandr Kunce na czele i pouczajcych ksiek dialogowych, ktre s domen Aleksandry Klich, a wreszcie trzech sownikw gwary lskiej. Brakuje te ksiek o muzyce i architekturze. A kanon literacki brzmi niepenie bez gosw bliskich mi poetw Jerzego Szymika, Grzegorza Olszaskiego, Radosawa Kobierskiego, Krzysztofa Siwczyka. Niech te niedobory bd mi wybaczone. teratura niemiecka. lska, ale niemiecka. W pobliu polskiej. Bardzo blisko. W przypadku Wilhelma Szewczyka dwa bezcenne teksty (Dwa lata ycia, wiat mojego dziecistwa) ze Wspomnie wydanych po mierci pisarza, z ktrych pierwszy, pisany by w czasie okupacji!, przez czowieka wewntrznie wolnego, jakim, by moe, nigdy wicej nie poczu si w takim stopniu. Reszta to dziea, ktre mnie zachwyciy lub wiele nauczyy. Nie jestem std, dlatego mdry, rzetelny tekst o lsku, nierzadko by dla mnie latarni. Tadeusz Kijonka zawiadczy, e o lskim dowiadczeniu mona pisa w perspektywie europejskiej; i odwrotnie: o micie europejskim w perspektywie domowej. O Klimas-Bahutowej pisz osobno. W powieci Bielasa ceni wigor, brawur, dezynwoltur. Jestem pewien, e piszc Sawn jak Sarajewo, czu za plecami oddech Janoscha. Wreszcie Kutz przebija si od samego rodka, od jdra lskoci na zewntrz, do wiata. W przeciwnym kierunku poda Magorzata Szejnert. I trzy ksiki: Wojciecha Kuczoka, Stefana Szymutki i Henryka Waka, w ktrych centrum jest w dziwny stwr homo silesiensis rozczonkowywany na chirurgicznym stole!

32

1/2012

fot. Agnieszka Sikora

Feliks Netz

pisarz, tumacz

Powie posiada wewntrzny spokj, niczego nie udowadnia, nie byszczy, nie napada, nie epatuje, nie oskara, jedynie przy czytaniu boli. Jest pikna. Krystian Gauszka To koniec dawnego lska, ktry nosimy w sercu i pocztek lska, ktry do dzi kuje w oczy. Alojzy Lysko

Waniek

fo. Roman Lipczyski

33

1/2012

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 2. Horst Bienek, Wrzeniowe wiato 1977 3. Horst Bienek, Czas bez dzwonw 1979 4. Horst Bienek, Ziemia i ogie 1982 5. Horst Bienek, Podr w krain dziecistwa 1988 Analizujc zaproszenie, zatrzymaem si zwaszcza na oczekiwaniu, aby wskaza ksiki, ktre najtrafniej okrelaj fenomen Grnego lska niezalenie od jzyka, miejsca i czasu wydania. A poniewa rozmawiamy o kanonie, to warto te uwiadomi sobie, jak pojmujemy samo pojcie kanonu. Wedle pewnego typu definicji kanon jest po prostu autorytatywn list dzie, obowizujcym spisem lektur danego krgu kulturowego. Moja propozycja jest zatem tak autorytatywn odpowiedzi na pytanie o dziea, w ktrych fenomen 1. Franz Faber, Sabothus sive Silesia XVI w. 2. Joachim Cureus, Gentis Silesiae annales (Roczniki narodu lskiego) 1571 3. August Scholtis, Ostwind (Wiatr od wschodu) 1932 4. Heinz Piontek, Zeit meines Lebens (Cae moje ycie) 1984 5. Hans Lipinsky-Gottersdorf, Die ProsnaPreussen (Nad Prosn) 1968 Nie oponujmy, gdy w moim spisie proponowanym do umieszczenia w kanonie znajduj si dwie pozycje napisane w jzyku aciskim, w do odlegych wiekach i niekoniecznie dotycz wycznie Grnego lska. Gdy y Franz Faber, czyli Franz Kckritz urodzony w Otmuchowie w roku 1497, lzacy mieli jeszcze poczucie, e ich ziemia stanowi nierozerwaln cao. Tak pojmowa rwnie lsk Joachim Cureus, urodzony 35 lat pniej w dolnolskim Kouchowie. Obaj byli arcy-lzakami. Mieli wiadomo, e po kilku wiekach koegzystencji ludnoci sowiaskiej zamieszkujcej lsk z kolonistami niemieckimi przybyymi w XIII wieku powstaa nowa spoeczno, kilkujzyczna, dynamiczna i niezwykle zdolna. I jeden, i drugi autor ubolewa, e lsk nie ma politycznej samodzielnoci. Nie buntujmy si te przeciw acinie, w ktrej te dwa znakomite dziea powstay. miao moemy uzna przecie acin za jzyk najbardziej lski, bo by zwornikiem tej wielobarwnej spoecznoci przez wiele wiekw, niemal do koca XVIII wieku. Mj

Dariusz Pawelec
profesor, literaturoznawca, wykadowca Uniwersytetu lskiego, Dyrektor Centrum Informacji Naukowej i Biblioteki Akademickiej w Katowicach

Grnego lska objawi si najtrafniej, niezalenie od jzyka. A poniewa mj kanon ma by tylko wkadem do mylenia o przyszym kanonie naszego krgu kulturowego, a nie go w caoci projektowa, to ogranicz si do wskazania dzie jednego autora. Ale od razu piciu. Pierwsze cztery pozycje to, chciaoby si powiedzie, e ju klasyczny cykl powieciowy. Odmalowany w nim obraz lska i lzakw nie ma sobie rwnych w literaturze piknej. Wpisanie obyczajowoci i portretowanych bohaterw w przeomow chwil historii nadaje tej caoci epopeiczny wrcz rozmach. Natomiast Podr w krain dziecistwa to niezwyky appendix autobiograficzny do tych powieci. Wszystko to opowiedziane zostao oczywicie najpierw po niemiecku. Na pewno wci warte jest czytania i przeywania po polsku. wybr niech bdzie rwnie gosem podkrelajcym wag studiw klasycznych na Grnym lsku nie poznamy dogbnie kultury naszej krainy, gdy pominiemy to, co napisali nasi przodkowie posugujcy si acin. Natomiast August Scholtis, Heinz Piontek i Hans Lipinsky-Gottersdorf wyrastaj z tej rnorodnej, a przecie idealnie zjednoczonej spoecznoci, ktr najcelniej charakteryzuje czsto ostatnio przypominane porwnanie stworzone przez siedemnastowiecznego poet wrocawskiego (rwnie piszcego po acinie!), Heinricha Mhlpforta nazywajcego lsk szmaragdem. Ten szlachetny kamie sw wysok warto zawdzicza temu, e zawiera w sobie wiele rnych skadnikw. August Scholtis ujawni dramat spoeczestwa, ktrego obce siy jedno t prboway rozerwa. Heinz Piontek opisa ycie grnolskiej spoecznoci na tle wydarze spoeczno-historycznych w Republice Weimarskiej, w okresie dyktatury hitlerowskiej i w czasie II wojny wiatowej, a wic wydarze, ktre zapowiaday kres teje spoecznoci. Wreszcie Hans Lipinsky-Gottersdorf w swej powieci uwieczni mentalno Prusaka, czyli ludnoci yjcej nad Prosn wedug swoich zwyczajw i norm postpowania, posugujcej si jzykiem zwanym wasserpolnisch. Dodajmy jeszcze, e autor powieci sam siebie z dum okrela mianem Wasserpolacka.

Joanna Rostropowicz

1/2012

34

profesor, filolog klasyczny, kierownik Katedry Cywilizacji rdziemnomorskiej Uniwersytetu Opolskiego

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Walenty Rodzieski, Officina ferraria 1612 2. Piotr Wachenius, Wierne a prawdziwe okazanie 1612 3. Piotr Wachenius, Summa witego krzeciaskiego naboestwa 1612 4. Piotr Wachenius, Hymny moje domowe 1612 5. Stan i potrzeby nauki polskiej o lsku (red. Roman Lutman) 1936 6. Wincenty Ogrodziski, Dzieje pimiennictwa lskiego 1946 7. Stefan Szymutko, Nagrobek ciotki Cili 2001 8. Tadeusz Sawek, Antygona w wiecie korporacji 2002 Nie mog tu pomin kunika lskiego i poety Walentego Rodzieskiego, ktry urodzi si ok. 1570 r. we wsi Rodzie, a zmar midzy 1640 a 1642 r. by moe w Koziegowach. Czterysta lat temu opublikowano jego poemat Officina ferraria abo huta i warstat szlachetnego dziea elaznego, bogaty w informacje historyczne, geograficzne, geologiczne, mineralogiczne i techniczne. Walenty Rodzieski przedstawi w nim dzieje grnictwa i hutnictwa oraz rodzimy folklor grniczy i hutniczy. Mimo i autor ukoczy zaledwie szkk parafialn, by niezwykle oryginalnym twrc, a jego utwr na trwale zagoci w historii. Stworzy jeden z pierwszych w pimiennictwie europejskim i pierwszy w jzyku polskim traktat hutniczy, nowatorski tematycznie, rymowany, napisany w konwencji retoryczno-mitologicznej, z ambicjami epickimi, o bogatych humanistycznych perspektywach i bogactwie poznawczych aspektw. 1. Anio lzak, Cherubinowy wdrowiec 1675 2. Janosch, Cholonek 1970 3. Arnold Ulitz, Der grosse Janja (Wielki Janja) 1939 4. Gustaw Morcinek, Czarna Julka 1959 Moje lektury nigdy nie byy metodyczne, s zawsze wyrywkowe i niewice si wewntrznie ze sob. Dokadnie odwrotnie jak w fotografii nie mam instynktu pamici albo moe raczej instynktu i zmysu utrwalania, zatrzymywania. Dlatego proponuj Janoscha za przedstawienie grnolskich losw i zawirowa, a mao dzisiaj znanego Arnolda Ulitza za lski amerykaski sen, czyli pokazanie dynamizmu rozwoju

Dariusz Rott

profesor, literaturoznawca, kierownik Pracowni Retoryki Uniwersytetu lskiego, przewodniczcy Rady Naukowej Instytutu Bada Regionalnych w Katowicach

Upomniabym si take o krg literatury powstaej w grnolskim rodowisku protestanckim reprezentowanej przez Piotra Wacheniusa, prawdopodobnie spolonizowanego potomka czeskich emigrantw religijnych, ktry przebywa w Pszczynie przynajmniej w okresie 16121617, kiedy to peni funkcj cesarskiego poborcy ce. Znany jest jako autor trzech pism opublikowanych w 1612 r.: traktatu teologicznego Wierne a prawdziwe okazanie, ktry zakon, a ktra wiara od Pana Boga, i co zakon, a co wiara jest; katechizmu oraz zbioru dwudziestu dwch wierszy religijnych Hymny moje domowe. Zachowan spucizn Wacheniusa opublikowalimy niedawno wsplnie z Mariuszem Pawelcem z Uniwersytetu Opolskiego. Przypomn take nadal inspirujcy Stan i potrzeby nauki polskiej o lsku, wydany w przedwojennym Instytucie lskim oraz Dzieje pimiennictwa lskiego, w ktrych autor zdefiniowa nurt literaturoznawczych bada regionalistycznych w zakresie polskiego krgu kulturowego. Na koniec zostawiem dwie znaczce ksiki profesorw Uniwersytetu lskiego. Pierwsza to eseje zmarego kilka lat temu Stefana Szymutki, wobec ktrych trudno pozosta obojtnym. Druga to Antygona w wiecie korporacji. Rozwaania o uniwersytecie i czasach obecnych medytacja Tadeusza Sawka nie tylko i nie tyle o Uniwersytecie lskim, ktry w ostatnich latach staje si w wietle nowego prawa o szkolnictwie wyszym tylko uniwersytetem, a najczciej jedynie tak zwan szko wysz

Tadeusz Sawek
profesor, literaturoznawca, kierownik Katedry Literatury Porwnawczej Uniwersytetu lskiego

Katowic. Wreszcie Czarn Julk Morcinka ze wzgldu na specyficzne pejzae grnolskie i kopalniane. Gdybym mia jeszcze wybra co spoza literatury Grnolzakw i spoza Grnego lska, to wymienibym Anglikw, ktrzy ju w poowie XIX wieku doskonale wiedzieli, jak industrializm odkada swj osad na ludzkiej egzystencji (np. Cikie czasy Dickensa, ale i poezj Blakea), Amerykanw (np. Theodorea Dreisera i jego Tragedi amerykask), ktrzy pokazali, jak jednostka, ulegajc presji zysku, a tej nosicielem by przemys, traci swoj etyczn tosamo (dla tej problematyki wani pozostaj rwnie Thoreau i Emerson).

35

1/2012

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Joseph von Eichendorff, Poezje 1837 2. Petr Bezru, Slezsk pisn (lskie pieni ) 1909 3. August Scholtis, Ostwind (Wiatr od wschodu) 1932 4. Janosch, Cholonek 1970 5. Horst Bienek, tetralogia gliwicka (Pierwsza polka, Wrzeniowe wiato, Czas bez dzwonw, Ziemia i ogie) 19751982 6. Henryk Waniek, Finis Silesiae 2003 7. Jerzy Pilch, Bezpowrotnie utracona leworczno 1998 8. Kazimierz Kutz, Pita strona wiata 2010 Kierowaem si chci odzwierciedlenia wszystkich stron lskiego trjkta jzykowego, pokazujcych grnolsk rnorodno. Ale tak naprawd, to tylko pretekst, by pokaza grnolsk rnorodno nie tylko jzykow, take motywacji tworzenia. Niby Eichendorff jest bardziej europejski ni grnolski, ale nie do koca. Dlatego urzeka mnie refleksja ks. prof. Jerzego Szymika, ktry wyzna: Przez lata uczono mnie o Mickiewiczu i czytaem jego dziea, w ktrych szumia las. Ale zawsze miaem wraenie, e ten las jest inny od tego, ktry odwiedzaem z moim starzykiem. W poezji Eichendorffa usyszaem wreszcie mj las spod Pszowa. Bezru nie by urodzonym lzakiem, ale jego twrczo jest obsesyjnie grnolska, jest grnolska na sposb neoficki. Poeta nalea do tych przybyszw, ktrzy zakochali si w nowej ziemi zaborczo, szowinistycznie nawet. Nie przyjmowa do wiadomoci narodowej i jzykowej rnorodnoci. Byo w nim troch z propagandzisty, polskie reimy opowiaday o lsku jako o prastarych ziemiach piastowskich (teza skdind suszna, cho w zupenie innym znaczeniu), a on obsesyjnie i bezkompromisowo uznawa tylko i wycznie jego czesko. Ma po czeskiej stronie sporo pomnikw, ale posta 1. Janosch, Cholonek 1970 2. Kazimierz Kutz, Pita strona wiata 2010 3. Magorzata Szejnert, Czarny ogrd 2007 4. Leon Bielas, Sawna jak Sarajewo 1973 5. Ota Filip, Wniebowstpienie Lojzka Lapaczka ze lskiej Ostrawy 1974 Dla mnie przybysza z Bydgoszczy (przez dugi czas pruskiego Brombergu) najistotniejszymi ksikami o Grnym Slsku byy i s (kolejno nieprzypadkowa): Cholonek czyli dobry Pan Bg z gliny Janoscha, Pi-

Micha Smolorz

1/2012

doktor, publicysta, producent filmowo-telewizyjny

wiono je raczej jego pogldom ni poezji a szkoda, bo jest tego warta. Scholtis to najwikszy zapomniany. Stworzy Heimatliteratur najlepszej prby, ale wymieraj jego niemieccy czytelnicy, a polskich nigdy nie mia, poniewa do dzi (76 lat po napisaniu dziea, 67 lat po wojnie i 23 lata po upadku komunizmu) nie mamy polskiego przekadu. A przecie pisze bez zajadoci, z trosk pochylajc si nad upiornym losem Grnolzaka, targanego wiatrami dziejw. Podanie go wspczesnym jest potrzebne jak powietrze. Janosch jako jedyny pochyla si nad swoimi ziomkami bez gaskania ich po gowach. Wali w nas bez skrupuw, leczy z zadufania i z przekonania o lskich bermenschach, o naszym beralles. Nawet gdyby nie robi tego z takim smakiem, z takim talentem, to i tak powinien by obowizkowo czytany jako advocatus diaboli. Czytanie Bienka ma sens tylko w komplecie, caej tetralogii, wspaniaego studium grnolskoci, ze wszystkimi blaskami i cieniami. Dodabym jeszcze Brzozy i wielkie piece. Dziecistwo na Grnym lsku, wspomnieniowe dzieko w znakomitym przekadzie Szewczyka. Ze wspczesnych autorw Waniek urzeka form, jest taki pansilesiacki, lsk jest dla (i susznie) jedn przestrzeni kulturow, bez podziau na Grny i Dolny. Pilch ma kilka obsesji: alkoholow, seksualn, wilask i luterask. Mnie szczeglnie zachwycaj dwie ostatnie. A Kutzowi wolno wszystko, bo wszyscymy z niego. Wszystko co na Grnym lsku zdziaano po Kutzu, jest z Kutza. To jest nasz Walter Scott. Jego szopienicka Heimat, z ktrej i ja wyrosem, jest dzi obrzydliw ruin, ywym trupem urokliwego przemysowego miasteczka. Trzeba czyta Kutza, by ta magiczna przestrze oya, choby tylko w wyobrani. ta strona wiata Kutza, Czarny ogrd Szejnert oraz Sawna jak Sarajewo Bielasa. Jednak traktujc pojcie Grnego lska szerzej, nie sposb zwaszcza w mojej optyce pomin powieci czeskiego pisarza Oty Filipa Wniebowstpienie Lojzka Lapaczka ze lskiej Ostrawy, ktrej polskie wydanie wyszo w 2005 roku w moim tumaczeniu. Myl e ta czeska powie zasuguje jak najbardziej na wczenie do grnolskiego kanonu.

Jan Stachowski
36

tumacz literatury czeskiej

A Kutzowi wolno wszystko, bo wszyscymy z niego. Wszystko co na Grnym lsku zdziaano po Kutzu, jest z Kutza. To jest nasz Walter Scott. Jego szopienicka Heimat, z ktrej i ja wyrosem, jest dzi obrzydliw ruin, ywym trupem urokliwego przemysowego miasteczka. Trzeba czyta Kutza, by ta magiczna przestrze oya, choby tylko w wyobrani. Micha Smolorz Widzenie lska przez Kutza ma fundamentalne znaczenie dla osb szukajcych lskiej tosamoci. Tomasz Nawrocki

Kutz

fot. Bogdan Kuakowski

37

1/2012

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Emil Szramek, lsk jako problem socjologiczny 1934 2. Jzef Krupiski, Marsz aobny 1985 3. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 4. Janosch, Cholonek 1970 5. Stanisaw Bieniasz, Stary portfel i inne utwory dramatyczne 2003 Koncentrowaem si na dzieach wspczesnych, ktre tumacz region, w ktrym yj od blisko czterdziestu ju lat. Wszystkie te prace dotycz pogranicza kulturowego. Pokazuj tygiel kulturowy swoich i obcych, tutejszych i nietutejszych, mdrych i gupich, hanysw i goroli, krojcokw, przyenionych, werbusw, kresowiakw, pamponi. 1. Znakomity esej o pogranicznym charakterze regionu. A w nim cytowana wielokrotnie metafora o gruszy granicznej. Tom szczeglnie wany w kontekcie sporw o autonomi i status jzyka regionalnego. 2. Pamitam dzie, w ktrym kupiem ten tom poezji. Zdumiaa mnie informacja, e autorem jest grnik z kopalni w Ldzinach. Zestawienie hajer i poesis wydawao si kompletnie egzotyczne. Ale lektura uzmysowia, 1. Anton Oskar Klaussmann, Grny lsk przed laty 1911 2. Valeska von Bethusy-Huc, Oberschlesische Dorfgeschichten (Grnolskie opowieci wiejskie) 1901 3. Valeska von Bethusy-Huc, Mein Oberschlesien (Mj Grny lsk) 1912 4. August Scholtis, Ostwind (Wiatr od wschodu) 1932 5. August Scholtis, Baba und ihre Kinder (Baba i jej dzieci ) 1934 6. Horst Bienek, tetralogia gliwicka (Pierwsza polka, Wrzeniowe wiato, Czas bez dzwonw, Ziemia i ogie) 19751982 7. Horst Bienek, Brzozy i wielkie piece 1990 8. Wolfgang Bittner, Gliwice zwano kiedy Gleiwitz 2003 9. Werner Heiduczek, Die Schatten meiner Toten (Cienie moich zmarych) 2005 10. Janosch, Von dem Glck Hrdlak gekannt zu haben (O szczciu poznania Hrdlaka) 1994 1. Nawizujc do dziecistwa i modoci Klaussmann zawar wiele faktw i opisw autentycznych postaci i zmieniajcego si przemysowego krajobrazu. 2, 3. Opowiadania ukazuj sceny z ycia chopw i grnikw. Zawieraj znakomite charakterystyki postaci kobiecych. Prowincja

Marek S. Szczepaski

profesor, socjolog, wykadowca Uniwersytetu lskiego, kierownik Katedry Socjologii Wyszej Szkoy Zarzdzania i Nauk Spoecznych w Tychach

e to poruszajca, egzaltowana i konfesyjna, ale pikna i wybitna poezja metafizyczna. 3. Niegdy przyjecha do Katowic Andrzej Ziemilski, wybitny socjolog, ktry opowiada, jak wysiedla z Gliwic rodzin Bienkw. Rozmawialimy o Pierwszej polce, uznajc j za dzieo niezwykle dla Grnego lska wane. Wszak rozgrywa si w cigu kluczowej doby: 31 sierpnia 1 wrzenia. A midzy okadkami lskie wesele i gliwicka radiostacja. 4. Rewelacyjny opis ycia grnolskich lumpw, cicha Biblia humorystw, jak napisa Kazimierz Kutz. A sam pisarz mwi: zarabiam na ycie dziki temu, co mi pozostao w pamici. Nie jestem adnym pisarzem, tylko co najwyej kopist. Zazdroszcz kopistycznych umiejtnoci. 5. Wybitny dramat o dylematach Grnolzakw: zosta czy wyjecha? Take dylemat twrcy, ktry porwnywa los Grnolzaka do nieszcznika ulokowanego na dwch krzesach. W ostatniej naszej rozmowie powiedzia, e w Zabrzu czuje si zbyt niemiecki, a w Niemczech zbyt polski. Pewnie te dylematy zawayy na jego przedwczesnej mierci. ukazana jest nie w kategorii zacianka, lecz jako przestrze otwarta na postp i modernizacj. Autorka dokumentuje istotne przemiany w zachowaniach Grnolzakw. 4, 5. O Scholtisie pisz osobno. Naleaoby przeoy rwnie jego powie kierujc uwag na posta silnej kobiety wychowujcej samotnie trzynacioro dzieci i czcej w zachowaniach tradycyjne wzorce z nowym, postpowym myleniem. 6, 7. Przedmiotem pisarskiej refleksji s: problematyka pogranicza i wspycia jego mieszkacw, tosamo, jzyk i obyczajowo Grnolzakw, ich cechy charakteru, przywizanie do stron ojczystych, dziecistwo na Grnym lsku i jego utrata. Bienek czsto cytuje lub parafrazuje Scholtisa. 8, 9, 10. W kanonie powinny si znale take opowiadania Bittnera, a take autobiografia pisarza z Zabrza Wernera Heiduczka, bdca syntez wtkw dziecistwa na Grnym lsku. Z Janoscha polecam powie rozgrywajc si w jego rodzinnych stronach. W kanonie winna znale si poza tym poezja Eichendorffa i Kneipa, ale i polskich poetw: Szewczyka, Lubosza, Kijonki, Lachmanna (a take jego szkice Wywoane z pamici), Netza (take wiczenia z wygnania) i Kornhausera z wtkami grnolskimi.

Grayna Barbara Szewczyk

1/2012

38

profesor, germanistka, dyrektor Instytutu Filologii Germaskiej Uniwersytetu lskiego

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Stanisaw Ligo, Bery i bojki lskie 1931 2. Gustaw Morcinek, Jak grnik Bulandra diaba oszuka 1958 3. Kazimierz Kutz, Scenariusze lskie 1995 4. Kazimierz Popioek, Historia lska od pradziejw do 1945 roku 1972 5. Stefan Szymutko, Nagrobek ciotki Cili 2001 6. Elbieta Grnikowska-Zwolak, Szkic do portretu lzaczki 2000 7. lskie teksty gwarowe (red. Alfred Zarba) 1961 8. Stanisaw Bk, Mowa polska na lsku 1974 9. Sownik gwar lskich (red. Bogusaw Wyderka) 2000 10. Marek Szotysek, lsk, takie miejsce na ziemi 1998 1. Niezwyky zbir ocalony od zapomnienia. ywy dowd lskiej mdroci i humoru. 2. Nie ma Grnego lska bez Morcinka. Moje pokolenie wyroso z tym przekonaniem. Ceni sobie jego powieci, ale czu w nich ju, niestety, zapach staroci. Pikne, lekko stylizowane, bajki nie straciy nic ze swego ludowego pikna i mdroci. 3. Wiele czytaam o mitotwrczej roli Kazimierza Kutza, ktry stworzy obraz lska na ekranie. Nie wiem, czy to prawda. Nie pamitam lska sprzed tych filmw. Ale od tamtej pory powstania lskie s dla mnie zwizane z dziejami rodziny Basistw, scena z karminadlem jest kwintesencj rodzinnoci lskiej, a w Habryce widz ssiadw z dziecistwa. 1. Hans Lipinsky-Gottersdorf, Die ProsnaPreussen (Nad Prosn) 1968 2. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 3. Stefan Szymutko, Nagrobek ciotki Cili 2001 4. Horst Bienek, Brzozy i wielkie piece 1990 Literatura nigdy nie miaa dla mnie barw narodowych, czy nawet ojczynianych, przy najyczliwszym rozumieniu tego sowa. Najwaniejszymi dla mnie pisarzami s niezmiennie: saskiego pochodzenia Wgier, sycylijski Woch, litewski Polak i Niemiec bezprzymiotnikowy, czyli odpowiednio Mrai, Lampedusa, Mackiewicz i Jnger. Pytanie o grnolski kanon wydaje mi si w pewnym sensie pytaniem w stylu: wymie wanych dla ciebie twrcw, ktrzy s brunetami, albo pytaniem o kanon literatury homoseksualnej. Tym niemniej, sprbuj. Do niedawna na pierwszym miejscu znajdowaby

Jolanta Tambor

profesor, jzykoznawca, wykadowca Uniwersytetu lskiego, penomocnik wojewody lskiego ds. mniejszoci narodowych i etnicznych

4. Moe to historia zbyt wyidealizowana i polonocentryczna. Jednak napisana tak piknym jzykiem, tyle w niej poezji i mioci do lska, e trudno sobie bez niej wyobrazi lsk bibliotek. 5. lsk Szymutki jest rwnie moim lskiem. S tu te same pasje i namitnoci, ktre pamitam z dziecistwa. Poruszy mnie tekst, ktrego kanw jest mecz Grnika Zabrze z Manchesterem City z 1971. Pika nona to byo nasze ycie. Pamitam te wyprawy na midzypastwowe mecze. Klimat tamtych dni jest w ksice Szymutki. Zazdroszcz mu ciepa ciotki Cili. 6. Rewelacyjne wywiady, zdjcia i komentarze. Babski lski wiat w ostatnim momencie, gdy ju bezpowrotnie odchodzi. 7. Jedno z pierwszych i najlepszych opracowa lszczyzny. aden badacz lska nie moe nie zna tej pracy. Teksty s pisane alfabetem fonetycznym i w transkrypcji ortograficznej. Mog suy jzykoznawcom, ale te kademu mionikowi lskiego sowa. 8. Niezwykle rzetelny i przystpnie napisany zestaw cech lszczyzny rnych regionw lska. 9. To pierwszy i jedyny naukowy sownik lszczyzny. Wielotomowy zestaw leksyki z dokadn lokalizacj tekstow i terenow. 10. Mam sentyment do tej ksiki. Po trochu tu wszystkiego: historii i dnia dzisiejszego, tradycji, piknych starych fotografii, lskiego sownictwa i wiele lskiej atmosfery.

Szczepan Twardoch

pisarz, publicysta

si bez wtpienia Horst Bienek. Nie potrafi oceni jego wielkoci w oderwaniu od tego, e pisze o moim miecie i e bohaterowie jego ksiek w jakim sensie mijaj na ulicy moich przodkw. Byem te jednak Bienkiem zawiedziony: dlaczego, powrciwszy do Gliwic w latach osiemdziesitych, wcale nas nie dostrzeg? Jego Gliwice stay si miastem polskim; jednak my tutaj, na Gliwic obrzeach, cigle jestemy: powojenne ycie moich dziadkw i pradziadkw, ciche, schowane, przyczajone, jak ycie zajcy. Dzisiaj przed Bienka przedoybym Lipinskiego-Gottersdorfa. Czytaem Die Prosna-Preussen w niepublikowanym przekadzie profesora Kunickiego. Nie chc nazywa pisarza grnolskim Lampedus, bo jest to zawsze uwaczajce, ale trudno oprze si wraeniu jego bliskoci z Gepardem; podobnej wraliwoci, celnego, bezlitosnego oka. Wielka literatura.

39

1/2012

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n
1. Stanisaw Bieniasz, Stary portfel i inne utwory dramatyczne 2003 2. Horst Bienek, Pierwsza polka 1975 3. Horst Bienek, Opis pewnej prowincji 1983 4. Krzysztof Karwat, Ten przeklty lsk 1996 5. Historia Grnego lska (red. Joachim Bahlcke, Dan Gawrecki, Ryszard Kaczmarek) 2011 6. Henryk Waniek, Finis Silesiae 2003 Proponuj Stanisawa Bieniasza za dramaty dziejce si tu, na lsku. Oddajce marzenia, lki, fobie pokole wspczesnych lzakw determinowanych histori. Za postaw artystyczn i spoeczn. Za to, e by sam. Za stawianie sobie tak wysoko poprzeczki, ktrej w owym czasie niepodobna 1. Katalog Magii brata Rudolfa XIIIXIV w. 2. Ksiga henrykowska XIIIXIV w. 3. Walenty Rodzieski, Officina ferraria 1612 4. Joseph von Eichendorff, Z ycia nicponia 1826 5. Max Herrmann-Neisse, Die Begegnung (Spotkania) 1925 6. Gerhart Hauptmann, Szaleniec Boy Emanuel Quint 1910 7. Wilhelm Szewczyk, Syndrom lski 1986 8. Hubert Hupka, Schlesisches Credo (lskie wyznanie) 1986 9. Handbuch der historischen Sttten Schlesien (Katalog zabytkw lska) (red. Hugo Weczerka) 1977 10. lsk rzeczywistoci wyobraone (red Wojciech Kunick) 2009

Ingmar Villqist

pisarz, dramaturg, reyser teatralny

byo pokona. Za sabo. Za wol trwania w sztuce. Za to, e by pierwszy. Wierz, e dramaty Bieniasza wrc na lskie, niemieckie i moe polskie sceny teatralne. Ponadto Horsta Bienka za pokazanie tego, czego si jedynie domylaem, nosiem wiele lat w sobie, ale nie potrafiem zmaterializowa w swojej wyobrani, a bardzo tego potrzebowaem. Za pokazanie zamurowanej przeszoci lska, ludzkich losw w wymiarze jednostkowym, intymnym i historycznym. Wreszcie Krzysztofa Karwata za eseistyk, w ktrej z archeologiczn cierpliwoci skada mozaik panoramy lskiej kultury XIX i XX wieku. Za nazywanie rzeczy po imieniu. Za scalanie pnia lskiej kultury, a nie dzielenie go na jake potrzebne dzisiejszym politykom wykaaczki. Poniewa pojmuj zawsze lsk jako jednolit historyczn, geograficzn i kulturow cao, to uwaam, e wyrnianie tylko jednej z jego czci (w tym przypadku lska Grnego) czyni tej integralnoci pewn szkod. Dlatego z wikszym przekonaniem mylabym o Kanonie Literatury lska (caego lska), choby z uwzgldnieniem jego regionalnych odcieni. Z tych powodw moja lista wyglda tak, jak wyglda. Tych dziesi utworw nie wyczerpuje oczywicie nawet czci tytuw, ktre tu chtnie umiecibym take. Dlatego nieskromnie, ju poza zasadniczym tematem, pozwol sobie doda tytu jedenasty: Katowice-blues czyli Kattowitzerpolka mojego autorstwa.

Henryk Waniek

pisarz, malarz

1/2012

W trjkcie Bienka
40

str.63

fot. Bogdan Kuakowski

C z t e r d z i e s t u w y b i e ra ka n o n

25 NAJCZCIEJ WYMIENIANYCH DZIE


Lp. TYTU DZIEA AUTOR GOSY

NAJCZCIEJ WYMIENIANI AUTORZY


Lp. AUTOR GOSY

1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10.
11. 12. 13. 14.

Pierwsza polka Cholonek Finis Silesiae Pita strona wiata Czarny ogrd Ostwind tetralogia gliwicka Nagrobek ciotki Cili Z ycia nicponia Die Prosna-Preussen
Poezje Wyrbany chodnik Syndrom lski Stary portfel i inne utwory dramatyczne

Horst Bienek 21(28) Janosch 18 Henryk Waniek 15 Kazimierz Kutz 12 Magorzata Szejnert 11 August Scholtis 10 Horst Bienek 9 Stefan Szymutko Joseph von Eichendorff 7 Hans Lipinsky-Gottersdorf
Joseph von Eichendorff Gustaw Morcinek Wilhelm Szewczyk Stanisaw Bieniasz Walenty Rodzieski Anio lzak Norbert Bonczyk Leon Bielas Horst Bienek Zbigniew Kadubek Johann Gottlieb Schummel 4 6 5

1. Horst Bienek 2. Janosch 3. Joseph von Eichendorff 4. Henryk Waniek 5. Kazimierz Kutz 6. August Scholtis 7. Gustaw Morcinek 8. Magorzata Szejnert 9. Wilhelm Szewczyk 10. Stefan Szymutko
11. Stanisaw Bieniasz 12. Hans Lipinsky-Gottersdorf 13. Norbert Bonczyk 14. Zbigniew Kadubek 15. 16. 17. 18. Leon Bielas Hans Niekrawietz Walenty Rodzieski Anio lzak

38 20 15 15 13 12 11 9
8 7 5

15. Officina ferraria 16. Cherubinowy wdrowiec 17. Stary koci miechowski 18. Sawna jak Sarajewo 19. Brzozy i wielkie piece 20. Listy z Rzymu 21. Reise durch Schlesien im Julius und August 1791 (Podr po lsku w lipcu i sierpniu 1791 roku) 22. lsk jako problem socjologiczny 23. Wiatr od Odry 24. Wniebowstpienie Lojzka Lapaczka ze lskiej Ostrawy 25. Historia Grnego lska

Emil Szramek Hans Niekrawietz Ota Filip 3

Joachim Bahlcke / Dan Gawrecki / Ryszard Kaczmarek

19. Joachim Bahlcke / Dan Gawrecki / Ryszard Kaczmarek 20. Ota Filip 21. Tadeusz Kijonka 22. Wojciech Kunicki 23. Emil Szramek 24. Arnold Ulitz 25. Rafa Wojaczek

Czterdziestu uczestnikw ankiety zaproponowao a 145 dzie napisanych przez 108 autorw. Ich typy byy mocno zrnicowane. Zestawilimy te dziea i tych autorw, ktrzy otrzymali co najmniej 3 gosy. Wynik ten osigno 25 dzie 27 autorw. Pierwsze dziesitki s w tabelach wytuszczone. Trzymalimy si cile zaoe wstpnych ankiety, dopuszczajc nie wicej ni 10 propozycji skadanych przez poszczeglnych uczestnikw. Zatem w tabelach sumujcych wyniki ankiety pojawiaj si wycznie dziea i autorzy z podstawowego rankingu, a pominite s wspomniane dodatkowo w komentarzach. Proces liczenia okaza si jednak trudniejszy w przypadku Horsta Bienka. Przyjlimy zasad, e jeli uczestnik ankiety zgasza poszczeglne powieci tetralogii gliwickiej jako osobne pozycje, to zaliczalimy po jednym gosie na poszczeglne powieci i odpowiedni liczb gosw na samego Bienka oraz dodatkowo gos na tetralogi gliwick. Jeli natomiast proponowano tetralogi gliwick jako jedn pozycj do kanonu, to zaliczalimy po jednym gosie na tetralogi i na Bienka. W ten sposb Pierwsza polka uzyskaa 21 gosw, chocia miaaby 28 gosw, gdybymy doliczyli gosujcych specjalnie na ca tetralogi gliwick.

41

1/2012

You might also like