You are on page 1of 234

ONI \ \ L JL.IXU.m* NI jfe ;* t*.

h" -' AGENCJA OMNIPRESS 1989 Teresa Toraska ONI I wydanie zagraniczne: Wydawnictwo Aneks, Londyn 1985 Wydania krajowe: Wydawnictwo Przedwit" i inne wydawnictw* H obiegu Opracowanie graficzne: Tomasz Kuczborski Redaktor techniczny: Andrzej Karczewski MSi-B Copyright by Teresa Toraska Agencja Omnipress Wydanie I Kopoty ze wiadkami historii Wywiady Teresy Toraskiej z siedmioma dziaaczami komunistycznymi s i pozostan unikalnym zapisem. Prawda, e dziki upowszechnieniu techniki magnetofonowej, ta nowa stosunkowo forma prozy dokumentalnej zrobia zawrotn karier nie tylko w Polsce. Uzbrojeni w magnetofon ludzie najczciej modzi zgaszaj si do politykw, intelektualistw, osobistoci w swojej dziedzinie wybitnych najczciej ju niemodych bdcych u kresu ycia, aby swymi pytaniami, dociekliwymi, nierzadko prowokujcymi skoni ich do mwienia: o sobie, o swoich wspczesnych, o swoim wiecie. W krgu polskim Toraska miaa wspaniay wzr w postaci rozmw Czesawa Miosza z Aleksandrem Watem, ma te nastpcw, by wymieni choby Hab domow" Jacka Trznadla. Wielka to pokusa: sprawi, aby przemwili ludzie, ktrzy w rnych rolach wsptworzyli nasz czas teraniejszy. Wikszo z nas kryje w sercu przekonanie, i owi ludzie posiadaj klucz do poznania prawd nam niedostpnych; klucz do wydarze, do rzdzcych wydarzeniami mechanizmw; klucz do zrozumienia psychologicznych, mentalnych, ideologicznych uwarunkowa i tych, ktrzy uosabiali instaurowany porzdek, i tych, co si ugili, i tych, co stawili opr. Nic, zdawaoby si, prostszego, ni wydrze im ten klucz. Domaga si, aby jak przed sdem zoyli wiadectwo w nadziei, e tym samym odkryj si przed nami nowe pokady wiedzy. Teresa Toraska wybraa swoich rozmwcw spord wskiego krgu elity komunistycznej czasw stalinowskich, co wicej spomidzy ludzi, ktrzy w latach 19441956 zajmowali bardzo wysok pozycj w partyjnej hierarchii. Dwaj jej rozmwcy byli czonkami Biura Politycznego: Berman od 1944 r. do 1956, Ochab od 1954 do 1968, jeden Edward Ochab wanie przez kilka miesicy 1956 roku sta na czele partii. Trzej zasiadali w Komitecie Centralnym, jeden by czonkiem najwyszych wadz Stronnictwa Demokratycznego, wszyscy penili wysokie funkcje pastwowe, partyjne, zwizkowe. Stanowili gr nomenklatury. Mona byoby zatem oczekiwa, e kto jak kto, ale ci wanie ludzie wiedzieli wszystko, nalec do grona wtajemniczonych, reprezentujc zwaszcza Ochab i Berman najcilejsze gremium kierownicze. Gdyby tylko chcieli przemwi... Alici spotkanie Teresy Toraskiej, dziennikarki urodzonej i wychowanej w Polsce pod wadz komunistw, z komunistami z pokolenia jej rodzicw, a moe i dziadkw, nie byo zwykym kontaktem Modych ze Starymi, przedstawicieli generacji wstpujcej z osobami z generacji ustpujcej. Jest w tym spotkaniu pokany adunek tragizmu, albowiem dziewczyna, ktra zadaje pytania i domaga si prawdy, zarazem oskara i wzywa do obrachunku. Wzywa swoich rozmwcw, by dali wiadectwo, powodowana nie tylko pragnieniem wiedzy, godem prawdy, lecz rwnie a moe przede wszystkim kierowana racjami o wymiarze moralnym. Uosabia klsk, albowiem stanowi ywy dowd, e polskie spoeczestwo pozostao oporne,

nie dao si przeku, zachowao swoj tosamo, z jej wielkimi wadami i wspaniaymi zaletami. I po czterdziestu latach w znacznej swej czci odnosi si krytycznie do roli, jak odgrywali komunici, zwaszcza komunici stojcy u steru przed 1956 r. To bardzo wany moment dla zrozumienia zapisw, ktre zrodziy si z tego spotkania. Rozmwcy Toraskiej znajdowali si w pooeniu oskaronych i tak te si czuli. Oskaronych niejako podwjnie, wedle dwch porzdkw: przez przeciwnikw komunizmu i przez wasnych wsptowarzyszy. Wikszo z nich to przecie politycy, ktrzy na ktrym z kolejnych zakrtw zostali odrzuceni bd te sami si usunli. Std ich nastawienie waciwe osobom postawionym w stan oskarenia. Zwamy, e prawie wszyscy byli przedmiotem skierowanej przeciw nim kampanii, wpisanej w toczc si walk polityczn wewntrz obozu wadzy. W rnych ukadach, w 1956 r., w 1968 r. Polityczne yciorysy siedmiu komunistw, ktrzy zgodzili si na rozmow z Toraska, s najcilej splecione z owymi dwoma kryzysami. Usunici z partii, publicznie atakowani, rozmwcy Toraskiej poza Stefanem Staszewskim pozostali komunizmowi wierni. Nie odegnuj si od swojej przeszoci, nie wypieraj wiary, broni idei, z ktr zwizali ycie, i polityki, ktrej suyli. S przekonani o susznoci sprawy, z ktr si nadal identyfikuj. Jak rwnie o gbokim bdzie tych, ktrzy ich oskaraj. Ta psychologiczna sytuacja okrela klimat rozmw, ich tre, ona te sprawia, e jak wspomniaam powstae z nich zapisy maj unikalny charakter. Owa unikalno nie ley w warstwie faktograficznej. Jako rdo wiedzy o wydarzeniach historycznych o akcji na scenie i o tym, co za kulisami przekazy uzyskane przez Toraska s zwodnicze, wymagaj ogromnej dozy sceptycyzmu, zwaszcza gdy idzie o bardziej oglne stwierdzenia, nie za o szczegy. Nie ulega wtpliwoci, e historyk, bd czytelnik nie bdcy historykiem, ale znajcy inne materiay, znajdzie w tych przekazach wiele, niekiedy wakich, elementw uzupeniajcych lub pogbiajcych obraz wydarze, wskazujcych na mechanizmy funkcjonowania systemu. Cenne z pewnoci jest to, co o 1956 r. mwili Ochab i Staszewski, niemao istotnych informacji dostarczy Berman, zwaszcza dotyczcych okresu wojny, tworzenia Kominformu, stosunkw po 1948 r. Z zastrzeeniem, i wszystko to s i to w najlepszym wypadku pprawdy, ktre dopiero sprzgnite z tym, co zostao przemilczane, nastpnie za umieszczone we waciwym kontekcie, zbliaj do poznania rzeczywistoci. Czy mg wiedzie, czy wiedzia, czy chcia powiedzie prawd, czy mg j powiedzie to pytania z zakresu abecada krytyki rde historycznych. Mona by je zada kademu z siedmiu zapisw oddzielnie, bo przecie ich twrcy znacznie si midzy sob rnili. Myl jednak, e uprawniona jest analiza czna, albowiem ponad indywidualne rnice wybija si to, co wszystkim byo wsplne: przynaleno do wiata komunistycznego oraz dziaalno polityczna na szczeblu wysokim w dwch wypadkach najwyszym. Czy dziaacze tak uplasowani mogli wiedzie o wszystkim, co dotyczyo polskiej sceny politycznej? Sami niejednokrotnie odwouj si do swojej niewiedzy, niedoinformowania, co zreszt nie zawsze brzmi wiarygodnie. Zasanianie si niewiedz jest nagminnie stosowanym chwytem obronnym, budzi wic nieufno. Rzecz wszelako jest bardziej skomplikowana, nie mamy tu bowiem do czynienia przynajmniej nie zawsze z prost opozycj: prawdakamstwo, wiedzaniewiedza. Moemy zaoy, e Berman, Ochab, ale take Staszewski, Kosiewicz, Werfel wiedzieli bardzo wiele, duo wicej, ni ujawnili w rozmowie z Toraska, duo wicej, ni s s.konni powiedzie najbardziej zaufanym osobom. Moemy te uzna jako pewne, e o bardzo wielu sprawach rzeczywicie nie wiedzieli, przynajmniej przez dugi czas, a dochodzce ich informacje odrzucali jako

pochodzce od wroga. Mwi to wprost Kosiewicz w zwizku z procesami moskiewskimi. Atoli midzy wiedz i niewiedz rozcigao si pole swoistej wiedzyniewiedzy. NJDU sj wiedziao, ale tak jakby si nie wiedziao i odwrotnie przyjmowao sj pewn wykadni, w gbi duszy kryjc wtpliwoci. Uchwyci to zjawisko migotania pomidzy prawd i faszem, wiedz i niewiedz Aleksander Wat, powicajc mu fragment swych refleksji nad istot stalinowskiej pieriekowki dusz. Pisa: Jest wiele sposobw wiedzenia, integrowania w jak caostk wiedzy oraz wartociowania. Jest te wiele sposobw wierzenia. Kade wiedzenie zakada jaki akt wierzenia. Tym wiksza jest liczba wzajeniych powiza wiedzenia i wierzenia, ich permutacji. Na przykad: wierzys^ ze nie wiesz tego, co wiesz, wiesz, e nie wierzysz, e wiesz to, w co nie wierzysz. je wjesz, e nie wierzysz, e wiesz to, co nie wierzc wiesz itd. A nie jest to bynajmniej gra sw: kada z tych formuek okrela odrbn postaw mylowo-moraln, pod kad kady mgby podstawi przyjaciela czy znajomego, ludzi skdind zacnych." Ta cecha waciwa yjcym w wynaturzonym wiecie, stworzonym przez Stalina, przeziera w rozmowach z Torask. Mona byoby dokona rozbioru owych zapisw pod ktem operacji, jakie wypominajcy si dziaacze dokonuj na rzeczywistoci, wtaczajc j w sztywne ramy ideologicznego kanonu, selekcjonujc fakty, dobierajc czsteczki prawdy i nieprawdy i ukadajc z nich wzr okrelony przez system wyznawnycn wartoci. W tym wymiarze, nawet proste zdawaoby si pytanie: czy Owe siedem osb mogo zna prawd o sprawach, o ktrych mwi, traci ses> jo samo dotyczy pytania drugiego: czy osoby te wiedziay, co wiedziay? Dalej jeszcze sign wypadnie w gb systemu, j^y uksztatowa komunistw o kapepowskim rodowodzie, chcc odpowiedzie na pytanie: w jakim stopniu rozmwcy Toraskiej pragnli powiedzie prawd o historii, ktr wsptworzyli, w jakim stopniu leao to w ich mocy. Rozrni trzeba by przy tym trzy niejako poziomy: poziom konkretnych, wyizolowanych faktw, poziom rekonstrukcji rzeczywistego procesu historycznego j determinujcych ten proces czynnikw oraz poziom oceny nastpstw sumy dziaa, skadajcych si na histori. Powiedziaabym tak: na poziomie pierwszym powoani przez Torask wiadkowie mogli wyjawi bardzo wiele nie znanych zupenie faktw i okolicznoci, natomiast uczyni tego nie chcieli. Zadzi\vjajCO niewiele mona si dowiedzie konkretnych a istotnych szczegw od komunistycznych dziaaczy uwaga ta nie dotyczy tylko rozmw Teresy Toraskiej i owych siedmiu osb. Piecz milczenia nadal zamyka usta, nawet tych, ktrzy rozstali si z komunizmem i z krajem. Jeli komunici mwi -^ czasem sami z siebie, chtnie, czasem pod presj modych lub historykw to pragn przede wszystl kim przekaza swj obraz przeszej rzeczywistoci, swoje interpretacje i osdy. Swoj prawd. Ale tu na poziomie drugim i trzecim ich moliwoci s ograniczone przez miejsce, jakie zajmowali i nadal zajmuj. Ogld rzeczywistoci zosta zdominowany przez ideologi i polityk. Zapisy rozmw Teresy Toraskiej z komunistami s i pozostan niezwykle wanym wiadectwem, nie tyle poprzez treci, ktre Ochab, Berman, Werfel, Mincowa chc jej przekaza, ile przede wszystkim dziki informacjom udzielanym niewiadomie, mimo woli. Wczytujc si uwanie w owe teksty, dostrzega si wyranie splot sprzecznoci, w jakie uwikani byli polscy komunici oraz wadza stanowiona przez nich w oparciu o si ZSRR. Miay one swoje rdo w zderzeniu dwch porzdkw: porzdku narodowego, na czoo wysuwajcego interes narodu, ewentualnie pastwa oraz ponadnarodowego porzdku rewolucyjnego, w ktrym narodowe wartoci miay by realizowane w ramach wiatowego pochodu socjalizmu, nioscego wyzwolenie ludzkoci i stanowicego historyczn konieczno,

uosabiajcego postp. Ochab mwi: Pani patrzy zdziwionym wzrokiem. Tak, tezy partyjne musz by dostosowane nie tylko do sytuacji w Krakowie czy w Warszawie, ale do sytuacji caego midzynarodowego ruchu rewolucyjnego. Bo jeli uznamy, e sprawa narodowa jest nadrzdna dla Polakw i wszystkie inne maj jej by podporzdkowane, to musimy uzna, e sprawa narodowa musi by nadrzdna take dla Niemcw, a wtedy powstaje pytanie: czy tylko Polacy maj prawo wysiedla Niemcw, a oni nie? (...) Tylko stojc na gruncie nadrzdnej roli, nadrzdnej wagi, jak maj sprawy midzynarodowe, sprawy rewolucji proletariackiej, mona usprawiedliwi i takie decyzje, ktre przekraczaj ramy prawa samookrelenia narodu." Wielki cel: rewolucja proletariacka, socjalizm, zredukowany by do ZSRR i jego polityki midzynarodowej. Oddanie sprawie rewolucji rwnao si oddaniu ZSRR. Podobnie jak to miao miejsce z paralogiczn operacj tworzenia tosamoci: proletariat = awangarda proletariatu = partia = kierownictwo partii = przywdca, jeszcze przed wojn powstay podobne cigi hierarchiczne, sprowadzajce dobro poszczeglnych zbiorowoci narodowych do dobra Zwizku Radzieckiego. Prawdziwy polski patriota eo ipso by jednoczenie patriot Zwizku Radzieckiego. Suy narodowi to suy sprawie socjalizmu, to suy sprawie Zwizku Radzieckiego. Co jest dobre dla ZSRR, jest dobre dla Polski i Polakw konflikt interesw moe dotyczy kwestii przejciowych i drugorzdnych, jak na przykad ceny polskiego wgla wywoonego do ZSRR, czy wywozu urzdze z ziem zachodnich. Te dwa zagadnienia, przywouj zazwyczaj wczeni dziaacze, by pokaza, i przeciwstawiali si wadzom radzieckim. Kopot w tym, e ta ideologiczna i polityczna zarazem konstrukcja coraz to mniej odpowiadaa realiom wiata powojennego. W miar jak ZSRR stawa si wielkim wiatowym mocarstwem, prowadzcym polityk midzynarodow, podporzdkowan swoim wasnym mocarstwowym interesom, coraz trudniej przychodzio mu peni rol ojczyzny robotnikw i chopw na caym globie. Kominform nie by now postaci III Midzynarodwki, nie odegra zreszt poza pierwszym rokiem swego istnienia wikszej roli. Ten stan powodowa gboki rozziew pomidzy sfer idealn, wyobraon, utkan z zasad a sfer rzeczywistoci; sprawia, e polscy komunici byli rozdarci, poruszali si w wymiarach rzdzonych prawami rnych porzdkw. Wida to wyranie w wypowiedziach rozmwcw Toraskiej, w wewntrznej niespjnoci ich mylenia, wynikajcej z podwjnej identyfikacji z komunizmem oraz z polskoci, z podwjnej wizi z ZSRR i z Polsk. Ochab wierzy, e obie te przynalenoci nie byy sprzeczne, przeciwnie, wzajem si dopeniay, tworzc dwa poziomy: uczestniczenia w ruchu komunistycznym jako Polacy, lojalnoci wobec ZSRR, zawierajcej trosk o interes polski. Wierzy w to, a zarazem na tyle zachowuje kontakt z yciem, by w poszczeglnych sytuacjach dostrzega istotny konflikt. Rozstrzyga go uznaniem, e oglny kierunek marszu by waciwy; e ZSRR jednak, mimo ogromnych deformacji, reprezentuje inn drog rozwoju ludzkoci, w generalnej linii zgodn z interesami caego midzynarodowego proletariatu; e nadwilaska perspektywa nie moe zdominowa perspektywy rewolucji w skali wiata. Berman bdzie mwi 0 polskiej parafiaszczynie. Oscylujc pomidzy porzdkiem narodowym i porzdkiem rewolucyjnym, ponadnarodowym, rozmwcy Toraskiej, nadal, jak w latach czterdziestych, dla legitymizacji swojej wadzy sigaj po Kategorie, nalece do dwch rnych systemw wartoci. Dochodzimy tu do bardzo istotnego momentu, o duym znaczeniu dla mylenia o historii ostatniego pwiecza. Komunici oraz niektrzy spord socjalistw tym si wyrniali, i w przeciwiestwie do znakomitej wikszoci spoeczestwa, wczajc tych, ktrzy poparli ich politycznie traktowali objcie wadzy nie jako zo konieczne, wymuszone sytuacj, lecz jako realizacj idei, urzeczywistnienie postpu, sprawiedliwoci, dobrobytu. Tak w

autolegitymizacji, jak i w legitymizacji na uytek spoeczestwa, przewaay wartoci ze sfery ideologii; humanistyczne, klasowe, ale take i narodowe. Komunici mogli o sobie powiedzie: doszlimy tam, dokd szlimy, i to relatywnie kosztem nie tak wielkich ofiar, zwaywszy, e de facto zostaa dokonana rewolucja. Rzadko i coraz rzadziej odwoywano si do racji stanu, geopolityki. Argumentacja Bermana, kiedy z pasj 1 gniewem zareagowa na sowa Toraskiej o deniu Polakw do niepodlegoci, nie miecia si w kanonie legitymizacyjnym lat czterdziestych i pidziesitych, a raczej nie miecia si w wczesnym kanonie komunistw, albowiem do niej wanie sigali rzecznicy przystosowania si do pooenia wyznaczonego przez zaleno od ZSRR, ktrej nie sposb byo si przeciwstawi. To oni uwaali, e w powstaym w wyniku II wojny wiatowej ukadzie, tylko utrzymujc si w polu wyznaczonym Polsce przez ZSRR, mona zachowa odrbno pastwow i ksztat terytorialny, umoliwiajcy egzystencj narodow. Byo to rozumowanie w kategoriach mniejszego za, koniecznoci, realiw midzynarodowych, ukadw wiatowych, odniesionych do Polski, do narodu polskiego. Berman z roku 1980 jest tu w niezgodzie z Bermanem czonkiem Biura Politycznego w latach 19441956. Bliszy jest natomiast podejciu wikszoci spoeczestwa, zarwno dzi, jak wwczas. Ma wiadomo, e broni racji komunistw, wskazywa na legitymizacj wadzy, jak wzili, mona skutecznie jedynie odwoujc si do racji stanu w narodowym porzdku wartoci. Sprzecznoci, w ktre polscy komunici byli uwikani, prowadziy do wytworzenia stanu swoistego zawieszenia. Czytajc zapisy rozmw Toraskiej, zadawaam sobie pytanie: kim byli ONI dla ONYCH? ONI to byli radzieccy przywdcy, Zwizek Radziecki, postrzegany dwoicie: jako swoi i jako obcy. Jako sojusznicy, ale momentami jako antagonici. Jest to najwyraniej-sze, gdy mowa o roku 1956, ale ta podwjno sojusznicy przeciwnicy, czy agodniej antagonici, przewija si przy rnych okazjach niemal we wszystkich rozmowach. Lecz dla komunistw polskich ONI to take wadze Rzeczypospolitej na uchodstwie i w kraju, Mikoajczyk i PSL, podziemie. Ochab bdzie mwi z gniewn pasj o awanturnikach z Londynu", o reakcji pro-londyskiej", o sanacji, Pisudskim. Potpienie rzdw przed Wrzeniem, faszystw polskich z NSZ, reakcji, obozu londyskiego stanowio jeden z istotnych mitw legitymizacyjnych. Zawiedzeni pomidzy ONYMI w Moskwie i ONYMI ideologicznymi i politycznymi przeciwnikami w Polsce, polscy komunici znajdowali si pod presj jednych, jak i drugich, bdc sami, zwaszcza z pocztku, stosunkowo sabi. Przez cay czas towarzyszya im wiadomo zagroenia z obydwu stron, oczywicie inna ze strony przywdcw radzieckich, inna ze strony spoeczestwa. Przekonanie, i w kadej chwili mog jako jednostki czy jako ekipa zosta pozbawieni stanowiska, wolnoci, ycia nawet, e Zwizek Radziecki posiada w odwodzie drugi fortepian", jak powiada Ochab, sprzgnite byo z opini, skdind uzasadnion, i nie sposb liczy na poparcie spoeczne. Gomuka nie zaufa spoecznemu. poparciu nawet wwczas, gdy je rzeczywicie posiada, na przeomie roku 1956/57, dajc temu wyraz w apelu 10 11 0 gosowanie bez skrele w styczniu 1957 r. Ale w Stalinowym wiecie, a poniekd i po mierci dyktatora, moe nie tak drastycznie, bez porwnania groniejsze byo naraenie si na zarzut nieudolnoci, nieprawomylnoci ze strony radzieckiej. Std nieustajcy lk, wyzierajcy nawet z zapisw powstaych w latach osiemdziesitych, w tamtym czasie, za ycia Stalina, poczony z adoracj i wiar w autorytet przywdcy. Kiedy na posiedzeniu Biura Politycznego KC PPR, 9

padziernika 1944 r., Bierut relacjonowa wizyt w Moskwie i mwi o ostrej krytyce dziaalnoci polskich komunistw ze strony Stalina, stwierdzajc, i tow. Stalin zwraca uwag na konieczno zmiany: pieriestroitsa iii ustupit", obecni zdawali sobie spraw, co to oznacza. Ochab wtedy mwi: Czujemy si w cieplarnianych warunkach, czekamy na to, e CK w Moskwie da nam dyrektywy. Nie bierzemy sami odpowiedzialnoci za los Polski i klasy. Tu nie chodzi o to, e za swoje bdy bdziemy paci gow, tu idzie o przyszo klasy. Nas zdemoralizowaa sytuacja, e znajdujemy si pod opiek Armii Czerwonej. To usypia nasz czujno. Musimy bra odpowiedzialno za kraj, za nard. Musimy si zastanowi, jak wybrn z tej sytuacji, aby znowu nie sysze, e si nie nadajemy." Dwoisto kondycji polskich komunistw posiadaa take inny aspekt. Zawieszeni midzy dwoma porzdkami ideologicznymi, dwoma systemami wartoci, dwoma odniesieniami: narodowym polskim i internacjonalistycznym, rewolucyjnym, ONI znajdowali si te pomidzy dwoma wiatami: wiatem rzeczywistym i wiatem, ktry W. Rykowski i Z. Wadyka okrelili, chyba najtrafniej, jako wiat przedstawie. Kady z tych wiatw posiada sw wasn logik i swj wasny jzyk. Dlatego te rozmwcy Toraskiej przerzucaj si od jzyka naturalnego do sztucznego jzyka oficjalnej nowo-mowy. W tym ostatnim formuuj zdania, dotyczce zagadnie oglnych, celw politycznych, ocen sytuacji inaczej zapewne nie potrafi, ten jzyk, sztuczny dla nich w pewnym obszarze, jest jzykiem naturalnym, jzykiem myli. Poprzez semantyk, poprzez falsyfikacj sw i konstrukcj cigw zdaniowych, dokonywana jest mistyfikacja rzeczywistoci. Ot, choby w zdaniu: Mimo nie najlepszych dowiadcze z terenu Woynia, Wileszczyzny 1 Galicji Wschodniej, gdzie zreszt nie mielimy wpywu na dziaalno radzieckich organw bezpieczestwa, uporczywie pracowalimy nad pozyskiwaniem najbardziej dalekowzrocznej kadry AK dla idei nowej ludowej Polski, opartej na sojuszu ze Zwizkiem Radzieckim, powracajcej na stare ziemie piastowskie, co stwarzao nowe, ogromne perspektywy rozwoju polskiego pastwa." 12 Wgld w mentalno komunistw pokolenia, uksztatowanego w okresie midzy wojnami, to, zdaniem moim, najciekawsza warstwa zapisw rozmw prowadzonych przez Torask. Mimo rnic dzielcych owych siedmiu ludzi, ich wypowiedzi s dokumentem formacji ideologicznej i mentalnej, ktra naley ju do przeszoci. Tak odczytywane, mog pomc w zrozumieniu zoonych procesw polskiej powojennej historii. W przedmowie do pierwszego wydania ONYCH pisaam: Wywiady Teresy Toraskiej naley zaliczy do gatunku literatury pamitnikarskiej. wiadkowie historii nigdy nie s w peni wiarygodni, zawsze s mniej lub wicej tendencyjni, jednostronni. Ci wiadkowie, choby dlatego, e od lat stoj pod prgierzem nie tylko przeciwnikw, ale i towarzyszy, s szczeglnie zaangaowani w obron swych racji. I jedno trzeba im przyzna niezalenie od tego, jak bdziemy ocenia ich polityk i rol historyczn prawie wszyscy zachowuj godn postaw. To jedna z przyczyn, e owe wywiady, cho demaskuj komunistyczn rzeczywisto, odsaniaj gbiej ni przesiknite nienawici relacje Jzefa wiaty sposb ycia wczesnego establishmentu, jego mentalno, system wartoci, su przede wszystkim poznaniu, nie potpieniu. Kto pragnie zrozumie zjawisko polskiego komunizmu (dzi dodam tamtego czasu), powinien t ksik przeczyta." KRYSTYNA KERSTEN Warszawa, grudzie 1988 r. JAKUB BERMAN urodzi si w 1901 r. w Warszawie w rednio zamonej rodzinie mieszczaskiej (ojciec by przedstawicielem handlowym zgin w Treblince, hitlerowskim obozie zagady; matka nie pracowaa, umara

przed wojn). Wszystkie dzieci (picioro) otrzymay wysze wyksztacenie. Najstarszy brat by chirurgiem, asystentem prof. Redliskiego (zgin wraz z on i jej rodzicami w Treblince); jedna siostra germanistk (doktoryzowaa si u prof. empickiego, zgina w czasie wojny); druga siostra pedagogiem (II wojn wiatow przeya w Zwizku Radzieckim); Adolf psychologiem (doktorat obroni u prof. Witwickiego, przed wojn by aktywnym dziaaczem w Poalej-Syjon-Lewicy i w ydowskiej placwce opiekuczej; w 1943 r. przeszed z getta warszawskiego na stron aryjsk, dziaa w Prezydium ydowskiego Komitetu Narodowego i w AK-owskiej Radzie Pomocy ydom jako sekretarz egoty"; po wojnie by posem do Krajowej Rady Narodowej i dziaaczem Centralnego Komitetu ydw w Polsce; w 1950 r. wyemigrowa do Izraela, gdzie zosta czonkiem partii Mapam, nastpnie Komunistycznej Partii Izraela oraz posem do knesetu i czonkiem prezydium Midzynarodowej Federacji Bojownikw Ruchu Oporu; zmar w 1978 r.) 14 s _ Jakub Berman ukoczy w 1925 r. studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim, a nastpnie by nieetatowym asystentem prof. Ludwika Krzywickiego na wykadach z historii ustrojw spoecznych. Pod jego kierunkiem pisa prac doktorsk o strukturze miast polskich na podstawie spisu z r. 1791 oraz zamieci rozpraw (w t. IIIII Ekonomisty" w 1926 r.) o zaoeniu zwizku zawodowego lokai pt. Suba domowa w Warszawie w kocu XVIII w.". Mia szans zrobienia kariery naukowej. W czasie studiw zwiza si i lewicow organizacj studenck ycie" i Pochodnia", a w 1924 r. ze Zwizkiem Modziey Komunistycznej w Polsce (od 1925 r. Komunistyczny Zwizek Modziey Polskiej). Po studiach, w latach 192628 by dziaaczem Papagitu KC KZMP. Do KPP zosta przeniesiony w 1928 r. w wieku 27 lat i powierzono mu funkcj kierownika wydziau inteligenckiego KPP przy Centralnym Wydziale Zawodowym. By czonkiem tego wydziau i kierownikiem jego redakcji. W 1939 r. po wybuchu wojny opuci Warszaw i uda si do strefy radzieckiej najpierw do Rwnego, a potem do Biaegostoku. Na wiosn 1941 r. skierowano go do Miska Biaoruskiego na redaktora Sztandaru Wolnoci" (w dziale cznoci z czytelnikami) organu Komunistycznej Partii Biaorusi. Niedugo po wybuchu wojny radziecko-niemieckiej znalaz si w Moskwie. Przez krtki czas pracowa w radiostacji Kociuszko", nastpnie zosta wykadowc i kierownikiem polskiego kursu w szkole kominternowskiej w Kusznarenkowie, przygotowujc do zrzutu do Polski H-g grup inicjatywn PPR-u. W grudniu 1943 r. powoano go na sekretarza Wydziau Krajowego Zwizku Patriotw Polskich, a w kwietniu 1944 r. dokooptowano do Zarzdu Gwnego ZPP. Take w grudniu 1943 r. uczestniczy w powoaniu Polskiego Komitetu Narodowego, jako czonek jego komitetu organizacyjnego. W ostatnich dniach grudnia zainspirowa utworzenie Centralnego Biura Komunistw Polskich w ZSRR, w ktrym odpowiada za sprawy krajowe i czno z krajem. W lipcu 1944 r. bra udzia w tworzeniu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, do PKWN-u jednak nie wszed. W sierpniu 1944 r. w trakcie reorganizacji wadz PPR-u zosta czonkiem Biura Politycznego partii. Nie zajmowa wtedy eksponowanych stanowisk. By kolejno: podsekretarzem stanu w MSW (1945), podsekretarzem stanu w Prezydium Rady Ministrw (194550), uczestniczy te w posiedzeniach Centralnej Komisji Porozumiewawczej Stronnictw Politycznych (194547). We wrzeniu 1947 r. bra udzia (w charakterze doradcy) w naradzie partii komunistycznych w Szklarskiej Porbie, kiedy to utworzono Biuro Informacyjne (Kominform). W czerwcu 1948 r. by delegatem PPR-u na

konferencj BI, ktra potpia Komunistyczn Parti Jugosawii oraz podja decyzj o kolektywizacji wsi. Bra aktywny udzia w ko15 misji wsplnej PPR i PPS, opracowujc deklaracj ideowo-programow PZPR, a take z Romanem Waflem i Franciszkiem Fiedlerem by autorem projektu tez deklaracji. Na I Zjedzie PZPR (XII 1948) zosta czonkiem Biura Politycznego (do V 1956), sekretariatu KC (do 1954) i Biura Organizacyjnego KC, oficjalnie ju odpowiedzialnym za problemy ideologiczne, owiatowe, kultur, propagand ofaz sprawy zagraniczne i Bezpieczestwa. Znalaz si w najcilejszym kierownictwie partii (Bierut, Berman, Minc). Ponadto by czonkiem prezydiuih rzdu (195052), wicepremierem (195456) oraz posem na sejm (194556). Po mierci Bieruta odszed z Biura Politycznego i rzdu (V 1956), jesieni 1956 r. zosta usunity z KC PZPR, a w roku nastpnym pozbawiono go (ra%em ze Stanisawem Radkiewiczem, ministrem bezpieczestwa publicznego) Czonkostwa partii, jako odpowiedzialnego za okres bdw i wypacze". Nastpne lata oficjalnie spdzi w wydawnictwie Ksika i Wiedza" w charakterze redaktora, w 1969 r. przeniesiono go na emerytur. Zmar w kwietniu 1984 r., w trakcie autoryzacji niniejszego wywiadu. Rozmowa z Jakubem Bermanem Przez 10 lat by pan drug po Bierucie osob w PRL, mzgiem partii, jej najwyszym autorytetem; potem zosta pan oskarony o najcisze zbrodnie i zdrady, jakie czowiek moe popeni; na koniec pana skrelono. Nawet w Encyklopedii Powszechnej. Normalne. Wyklty, wic go nie ma. Kiedy byem u wadzy umieszczali mnie nawet w radzieckiej, potem jednak skrelili. Oni zreszt zawsze manipulowali swoj histori, a ci ulegaj temu samemu. Gomuka, ktry to zainspirowa, nie wykaza wielkodusznoci w stosunku do mnie. Prawdopodobnie nie mg mi darowa, i moe take pod moim wpywem zoy samokrytyk w 1948 r. Tkwi w nim widocznie z tego powodu jaki uraz. Innego wytumaczenia nie potrafi znale. Jego postawa w niejednej sprawie wci jest dla mnie zagadk. Tym bardziej e uwaaem go za czowieka bardziej rozwanego, potraficego opanowa swoje awersje. Jeeli nawet mnie nie lubi (trudno, nie kady musi mnie kocha), na tyle mnie jednak zna, e nie powinien by robi z mojego biletu partyjnego kwestii na wieki wiekw, a zrobi! W dotyczcej mnie uchwale znalaza si klauzula, e w okresie trzech lat po wydaleniu mog si zwrci o przywrcenie praw partyjnych. Uchwyciem si jej i zwracaem dwa razy, i Gomuka dwa razy odpowjada, e czas jeszcze nie dojrza. It Osobicie? Nie, jego sekretariat, z powoaniem si na uchwa podjt na Biurze Politycznym. Naturalnie, nikt nie potrafi mu si przeciwstawi, cho wszyscy mnie znali. Sprzykrzyo mi si i zaniechaem stara. Werfel zwraca si do kadego Zjazdu ju od 15 lat. S tacy maniacy, ja do nich nie nale. Gomuka do Radkiewicza, ktry zosta wykluczony razem ze mn, przysa bilet partyjny, kiedy ten lea chory w szpitalu, wic mu wybaczy, a mnie nie wybaczy. Do mnie si nie odezwa, jego sprawa. Nie przewidywaem takiego rozstrzygnicia, tym bardziej e sam usunem si ze wszystkich stanowisk. Kiedy wic stana sprawa mojego wydalenia z partii, gosowaem przeciwko, ja i jeszcze dwudziestu paru towarzyszy. Wikszo jednak opowiedziaa si za. Wydalenie z partii byo dla mnie szokiem, odczuwaem je jako wielk krzywd. A co pan czu, kiedy w 1937 i 1938 r. mordowano w ZSRR tysice komunistw?

Przypuszczaem, e terror Wielkiej Czystki jest ubocznym skutkiem poszukiwa wyjcia z bardzo cikiej sytuacji midzynarodowej, w jakiej znalaz si Zwizek Radziecki, oraz by moe efektem sprzecznoci i wewntrznej szarpaniny Stalina. Kto wie, czy nie powizanej z jego chorobliw podejrzliwoci, ktra przybraa posta aberracji psychicznej. Nie szukaem usprawiedliwienia tej sytuacji, ale przyjmowaem j jako tragiczny splot, ktry pocign za sob liczne, ogromne ofiary. Prbowaem, naturalnie, rozpaczliwie chwyta si myli, e gdzie drwa rbi, tam wiry lec, dosy pytkiego zreszt powiedzonka. Wtedy, w 1938 r., kryo midzy nami i chyba dla niektrych byo ppocieszeniem w zaistniaej sytuacji. W Zwizku Radzieckim rozpocza si gwatowna czystka, procesy, ktre w jakim sensie rzuciy okrutny cie na histori ruchu komunistycznego. U wielu czonkw partii zrodzio si szereg wtpliwoci. Z ramienia ostatniego sekretariatu KPP chodziem na rne zebrania, gwnie do rodowisk inteligenckich. Dlaczego pan? W KPP nie zajmowaem wprawdzie eksponowanego stanowiska peniem funkcj kierownika wydziau inteligenckiego przy Centralnym Wy16 2-Oni 17 dziale Zawodowym, ale partia powierzya mi zadanie referowania sytuacji. Na zebraniach partyjniki wysuwali argumenty, ktre naturalnie trudno byo obali, bo te procesy w Moskwie konstruowano dosy niezdarnie i sztucznie. Sadzano na awie oskaronych starych zasuonych komunistw i imputowano im, e byli szpiegami japoskimi, tureckimi, czort wie jeszcze jakimi. Byo to co, z czym nie sposb si byo pogodzi. Uwaaem, e jeeli wobec nich s jakie zastrzeenia czy wtpliwoci, naley ich zdj ze stanowisk lub przesun do innej roboty, a nie skazywa. Zagadk te byo dla mnie, dlaczego podczas procesw np. Bucharin czy Kamieniew skadaj tak dalece bezsensowne samokrytyki i przyznaj si do grzechw, ktrych nie popenili. Przypuszczaem, e przekonali ich do tego mwic:, suchaj, jedyna rzecz, jak moesz jeszcze zrobi dla partii, to wzicie na siebie grzechw zawinionych czy nie zawinionych. Oskarony moe nie wiedzia wtedy, e zginie, e zostanie zlikwidowany, prawdopodobnie staa tylko sprawa jego udziau w procesie i publicznego przyznania si. Godzi si wic czstokro wywiadczy przysug partii, jeeli partia takiej ofiary od niego da, czy oczekuje, bo suenie partii byo nie tylko celem, ale wewntrzn potrzeb starych komunistw. Przypuszczam te, i stosowano wobec nich i inne warianty postpowania, w zalenoci od tego, jakie struny w danym czowieku byy najczulsze. Moe wic i pewn rol odegra gd czy strach o rodziny. Wydaje mi si jednak, e te osobiste sprawy byy dodatkowym, a nie gwnym argumentem. Niejeden stary bolszewik mg si szarpa, przeywa, cierpie, nawet ba si, ale na akt samokrytyki czy samooskarenia by si nie zdecydowa, gdyby nie uzna racji w jego mniemaniu nadrzdnych. W duym stopniu urojonych, ale dla niego w danym momencie obowizujcych. Na zebraniach prbowaem tumaczy wydarzenia, jak mogem, wyjania to, przymusowe i pene wewntrznych sprzecznoci sytuacje, w jakich prawdopodobnie znalaz si Stalin, wyolbrzymiajc popenione przez opozycjonistw bdy, monstrualnie rozdte nastpnie w postawionych zarzutach i rozdmuchane przez propagand sowieck. W pewnym momencie przyparty do muru powiedziaem: przypomn wam sowa Katarzyny z powieci Tostoja Zmartwychwstanie", ktra po uwiedzeniu przez Niechludowa zesza na z drog i skazano j na Sybir. Niechludow pojecha za ni w poczuciu wasnej winy, odbya si midzy nimi dramatyczna rozmowa i dziewczyna nagle wybucha: polubi mienia czornienkoj, bielekoj mienia wsiakij polubit!

Rzeczywicie trzeba byo wtedy wykaza duo hartu i oddania sprawie, eby polubit', mimo wszystkich wypacze, krzywd i udrk. Nie wnikam 18 w tej chwili w meritum sporw ideologicznych, jakie wystpiy w Zwizku Radzieckim, bo byy one w kocu nieuniknione. Nie wnikam nawet, kto mia racj: opozycja czy Stalin. Wtedy wydawao mi si, e Stalin dysponowa bardziej przekonujcymi argumentami ni Bucharin, co wcale jednak nie znaczyo, e mogem si pogodzi z zarzutem, i Bucharin by szpiegiem. Rozumiaem te, e mogy nawet wystpi przypadki zdrady, ale pojedyncze, odosobnione. W twierdzenie, e wszyscy s zdrajcami, jak t rzecz wtedy przedstawiano, nie wierzyem. Trudno mi byo rwnie pogodzi si z win liderw KPP, ktrych znaem, a ktrzy zostali straceni. Pocieszaem si wic, e kiedy, moe po latach, dotrze si do prawdy, a krzywdy zaistniae wyrwna. W jaki sposb? Zrehabilituje si ich. Jak pan przyj sowiecki najazd na Polsk 17 wrzenia 1939 r.? Znalimy oficjalny komunikat, ktry by wwczas dla nas wstrzsem. W pierwszej chwili nie mieci si nam w gowie. Rozumielimy jednak, e Zwizek Radziecki zawierajc pakt o nieagresji z Niemcami w sierpniu 1939 r. poszed na kompromis, nie z mioci przecie do Hitlera, bo oni tego ajdaka przejrzeli na wskro, ale dlatego, by okresx pokoju z Niemcami zachowa jak najduej, gdy Stalin dokadnie zdawa sobie spraw z tego, e nie jest przygotowany do starcia z potn machina niemieck. Znalazem si w Biaymstoku i zostaem skromnym inspektorem pracy. Wierbowski by w inspektoracie kierownikiem i jako stary kumpel po koleesku mnie u siebie zatrudni. Przemawiaem, wystpowaem. Z jakiej okazji? Gwnie podczas akcji wyborczej. Czy tej, w ktrej gosowano za przyczeniem Biaegostoku do Zwizku Radzieckiego? Wybierano delegatw do Zgromadzenia Narodowego Zachodniej Biaorusi, ktre podobn uchwa miao podj. 19 "r> Jak przebiegay wybory? Nie powiedziabym, e z wielkim entuzjazmem, ale jednak z do duym poruszeniem. Nastpoway zrnicowania. Niektrzy szli do gosowania z przekonaniem, niektrzy bez. " Szli za, bo si bali? Niektrzy szli, bo si bali. Zreszt rozumieli, e trzeba. Nawet jeli nie sdzili, e spotkaj ich represje, to uwaali, e naley by mniej wicej w porzdku, by nikt nie mia do nich pretensji. A co pan uwaa? Uwaaem, e w tej sytuacji trzeba gosowa bez skrele. Zreszt innych moliwoci nie byo. We Lwowie istniaa, zdaje si, wiksza swoboda, mona byo chodzi za kotark, przewidzian w ordynacji wyborczej, ale w Biaymstoku kotarki nie byo. A Biaorusini byli? Moe nie w jakiej zwartej masie, ale byli. Na wsi stanowili chyba wiksz mas. W omyskich wsiach take? Nie znam liczb. Wedug Encyklopedii Gutenberga w wojewdztwie biaostockim (w skad ktrego wchodzi take powiat omyski) mieszkao 1004370 Polakw (77%), 162912 ydw oraz 119392 Biaorusinw. W Biaymstoku za byo 39602 ydw, 35832 Polakw i 1358 osb innej narodowoci. Proporcje te jednak z kadym miesicem zmieniay si na niekorzy Polakw, gdy byli oni masowo wizieni i zsyani do agrw.

No tak, istotnie. W przewidywaniu wojny z Niemcami Sowieci starali si oczyci te tereny z elementw niepewnych. Wojny? Przecie bya przyja. W grudniu 1939 r. Stalin dzikujc za telegram na swoje 60-te urodziny zapewnia Hitlera o przyjani sowiecko-niemieckiej ,,scementowanej wsplnie przelan krwi" (zapewne w Polsce); w czerwcu 1940 r. po zajciu Francji Mootow gratulowa,,wspaniaego zwycistwa", a w kwietniu 1941 r. Stalin przyjecha a na dworzec, co mu si nigdy nie zdarzao, by pod pretekstem odprowadzenia ministra spraw zagranicznych Japonii spotka si z Schulenburgiem ambasadorem Niemiec / kadc mu rk na ramieniu powiedzia: Musimy pozosta przyjacimi i musimy wszystko dla tej sprawy zrobi", a do pk. Krebsa: Pozostaniemy przyjacimi w kadej sytuacji." Bya to niezbyt mdra gra, by uratowa pokj choby na jaki czas, ale gra o niema rzecz, bo o ycie. Zwizek Radziecki bardzo nie chcia wojny, cho zdawa sobie spraw, e jest ona nieunikniona. A e zdawa stao si dla mnie jasne w niespena rok po wyborach, kiedy Ponomarienko I sekretarz Biaorusi wyda przyjcie dla polskich komunistw, ktrzy osiedlili si w Biaymstoku i Baranowiczach. Przeszo ono do historii pod nazw przyjcia mandarynkowego", bo podawano m. in. mandarynki, ktre dla nas wwczas stanowiy zupenie egzotyczny rarytas. By to dla mnie przeomowy moment. t Wtedy kim pan ju by? lq j Dyrektorem domu nauczyciela i dziaaczem zwizku zawodowego nauczycieli oraz obywatelem radzieckim, prawda? Tak, obywatelstwo przyjem na samym pocztku. Spotkanie u Ponomarienki odbyo si po podry Mootowa do Niemiec, z ktrej przyjecha on z okrelonymi, negatywnymi wraeniami. Mootow by dosy mdry, aby rozszyfrowa ca gr Hitlera. Gra za bya niemaa. Niemcy szykowali najazd na Francj i bombardowanie Londynu, i neutralno Zwizku Radzieckiego byaby im bardzo na rk. Moo-towowi wic obiecywano w Berlinie zote gry: moe chcecie Indie, a moe Daleki Wschd. Aby tylko Stalin nie wtrca si do konfliktu Hitlera z Zachodem. Stalinowi ta koncepcja nie moga odpowiada, cho Francja i Anglia byy dla niego zadr, ktra mu przeszkadzaa, a ich rola w okresie monachijskim wydawaa mu si bardziej ni dwuznaczna. Przewidywa jednak, e wojna z Zachodem jest tylko kolejnym etapem wojny prowadzonej przez 20 21 Hitlera, wcale nieostatnim. Stalin musia doj do wniosku, e sprawa zblia si do rozwiastki", jak mwi Rosjanie do rozwizania, i aktualnej sytuacji nie da si ju dugo przeciga. Ponomarienko jako jedyny mwca ze strony radzieckiej wyoy nam do oglnikowo i nieobowizujco swoj ocen sytuacji, nie powoujc si, oczywicie, na rozmowy Mootowa z Hitlerem, lecz szybko jego intencje rozszyfrowaem. Powiedzia: Przed wami stoj jeszcze wielkie zadania, wojna moe wej w nastpn faz, sprawa Polski stanie na porzdku dziennym i wtedy przed polskimi komunistami otworz si nowe perspektywy. Takim tonem do nas od chwili rozwizania partii si nie mwio, nawet naszej KPP-owskiej partyjnoci nie uznawano. Niektrzy wic tej przemowy suchali zaskoczeni. Ja nie, bo bya ona potwierdzeniem oczekiwa i przeczu, ktre miaem ju wczeniej, po klsce Francji, kiedy w prasie moskiewskiej pojawi si artyku liii Erenburga. Pisa on o Francji z do jednoznaczn sympati, ciepo, co byo dla mnie sygnaem, e w tym koncercie jednomylnie krytykujcym Zachd jednak co si zmienia, wystpuj nowe akcenty, nowe melodie. Przemwienie Ponomarienki

potraktowaem wic jako przypiecztowanie moich domysw, e po rozmowach Mootowa w Berlinie nastpuj przewartociowania w ocenie sytuacji. Podchwyciem ton Ponomarienki, ja i jeszcze par osb. Wystpiem i powiedziaem, e czekalimy na t chwil. Dlaczego pan? A nie Lamp, Finder, Nowotko, Fornalska czy Jan Tur-, lejski, bardziej chyba zasueni komunici, te przebywajcy wtedy w Biaymstoku? Gdyby Lamp by na przyjciu, z pewnoci zabraby gos, ale Lampego nie zaproszono, jak i pozostaych. Prawdopodobnie istniay wobec nich wci jeszcze jakie stare anse nakazujce powcigliwo. Lamp by dowiadczonym partyjnikiem, czowiekiem niewtpliwie wybitnym, czonkiem Biura Politycznego KPP, ale do 1941 r. pozostawa na uboczu. Na przyjcie Ponomarienko zaprosi dziaaczy nie z najwyszego, a redniego szczebla. Czyim by czowiekiem Stalina czy Berii? Wykonywa po prostu dyspozycje, swojej centrali. Nie znaczy to, e zwoa nas na polecenie Stalina, cho z pewnoci przypuszcza, e bdzie to dobrze przez niego ocenione. Moim zdaniem realizowa pewien plan, 22 odrbny ni Chruszczow we Lwowie, ktry takiej narady u siebie nie zwoa, a dopuci do aresztowania i uwizienia m. in. Wadysawa Broniew-skiego i Aleksandra Wata gorcych sympatykw komunizmu. Ponomarienko, by moe, dziaa w mniej skomplikowanej i napitej sytuacji ni tamten, jednak trzeba mu odda, e nieraz wykaza wicej ni Chruszczow dalekowzrocznoci i bezporednioci. Znis na przykad rozporzdzenie czy uchwa dotyczc szkolnictwa. Na pocztku gorliwo sowieckich urzdnikw doprowadzia do likwidacji polskich szk i zastpienia ich rosyjskimi czy biaoruskimi. Ponomarienko za wyda nakaz powrotu do stanu poprzedniego, co byo posuniciem powiedziabym rzdowym. Na pewno nie zrobiby tego, rzecz jasna, gdyby przypuszcza, e bdzie to le widziane w Moskwie, jednak przez sam fakt podjcia tej decyzji wykaza pewn doz odwagi. W naszej sprawie take, mimo e ryzykowa wiele. Choby to, i wiadomo o naszym zebraniu przechwyci wywiad niemiecki. Musia bowiem liczy si z tym, e jeeli zaprasza si kilkanacie osb, ktre maj znajomych, przyjaci i rodziny, to informacja o spotkaniu prdzej czy pniej musi przenikn na zewntrz. Pan, komu opowiedzia? Lampemu. Lamp nie by zaskoczony ani niezaproszeniem go na przyjcie, ani rozwojem wypadkw. Kilka miesicy wczeniej razern z Wand Wasilewsk przedstawi Stalinowi problemy byych KPP-owcw i idi list zosta przyjty pozytywnie, co zapowiadao, e obawy towarzyszy radzieckich, ktre nagromadziy si wok spraw KPP-owskich, zostan w kocu rozwiane. Wanda, gdy si o tym dowiedziaa, wysaa do Lampego znany telegram o zaszyfrowanej treci: pan wyponion i pieriewyponion". Co miao oznacza, e Stalin zgodzi si przywrci czonkom KPP prawa partyjne w WKP(b) z zaliczeniem stau. Ja z tej moliwoci nie skorzystaem, bo instrukcja o zaliczeniu stau nie wszdzie dotara, i po rnych perypetiach chcieli mnie przyj, ale bez stau, wic si uchyliem. Szereg jednak ludzi, jak Romana Granas, Leon Kasman czy Olek Kowalski, ktrzy byli we Lwowie, bilet partyjny otrzymao. Czsto widywa si pan z Lampem i Finderem? .. j Z Finderem rzadko, z Lampem czciej. ,:v:. A z kim mia pan codzienny kontakt? 23 Z Wierbowskim oraz Regin Kapan, stojc na czele biaostockiego MOPRu. Kapan bya, jak pani wie, sowieckiego pochodzenia, czonkiem WKP(b) i KPP, przyjechaa z powoania partyjnego na robot do Polski i zostaa skazana w procesie kobryskim na 15 lat.

Pod zarzutem przygotowywania zbrojnego powstania w celu oderwania Biaorusi Zachodniej od Polski i przyczenia jej do Biaorusi Radzieckiej. Wysza dziki wybuchowi wojny, przyjechaa do Biaegostoku, miaa nadal wany sowiecki bilet partyjny. Mymy ze wzgldu na przedwojenn z ni wspprac skupili si wok niej, bo stanowia dla nas jak oson. Wok niej i jej zastpcy Leona Holcera, bardzo zdolnego czowieka, starego KPP-owca. Po przyjciu mandarynkowym" miaem przekonanie, e wojna si opnia, ale jednak wybuchnie. Ponomarienko wystpi z inicjatyw zaoenia codziennego pisma w Misku, ktre miaby pod swoj osobist kontrol. Powsta Sztandar Wolnoci". Mnie nie przydzielono do pierwszej ekipy zakadajcej pismo. Do Miska pojechali Wierbowski, Bro-niewska, jej m Gadomski, Partyski i jeszcze kilka osb. Cztery literki, czyli NKWD jednak czuwao i wykopao jakie zarzuty przeciwko dwm redaktorom Sztandaru". Po ich aresztowaniu, wiosn 1941 r., wezwano mnie. Miaem wzmocni skad redakcji. Przydzielono mnie do dziau cznoci z czytelnikami. Funkcja skromna, ale te uzgodniona prawdopodobnie z komitetami partyjnymi w Misku i Biaymstoku. Wikszym moim wyczynem byo ogoszenie w dniu l maja artykuu o 3 Maja. Do dugo riad nim pracowaem. Siedziaem w Bibliotece Leninowskiej w Misku, przypominajc sobie fakty. Pod nowym ktem i w nowej sytuacji musiaem przemyle tezy Konstytucji i nawiza do dyskusji, jaka si toczya przed VII Kongresem KPP. Mymy mieli przez dugi czas dosy sekciarskie do niej podejcie i j dyskontowali. Konstytucja 3 Maja bya w okresie midzywojennym jak wiadomo domen endecji oraz wszystkich innych grup buruazyjnych. Tym razem napisaem o niej do ciepo, w duchu nawrotu do ,naszej linii ludowofrontowej. Artyku zrobi do due wraenie, tak e nawet lwowski Czerwony Sztandar" przedrukowa niektre jego fragmenty. Zosta te bardzo podchwycony przez czytelnikw, cho nie stanowi adnej rewelacji. Ludzie jednak czekali na przypomnienie tej rocznicy, na jakie nasze odezwanie si i mj artyku ocenili jako pewien akt odwagi. Napisaem go pod pseudonimem, cakiem niefortunnym, Brylak. 24 e niby bryluje? (miech) sam go wymyliem, brzmia dwicznie i wydawa mi si oryginalny, cho wcale oryginalny nie by. Koledzy na mnie naskoczyli: pod kogo ty si podszywasz, i uwiadomili, kim by Brylak. Ku mojemu zmartwieniu okazao si, e tak nazywa si defensywiak z odzi. Lapsus by wyjtkowy (miech). W czerwcu rozpocz si najazd hitlerowski. Bombardowano ju Biaystok, pierwsze ciarwki z aktywistami zaczy stamtd wyjeda, ale w Misku byo jeszcze spokojnie. Mieszkalimy w osiedlu filmowcw, ktrzy wyjechali na urlopy, ja w jednym pokoju z Zygmuntem Przysuskim aktywist KZM-u, bratem Ludwika lekarza, ktry dziaa w MOPR-ze. Zygmunt pracowa ca noc w redakcji, przyszed nad ranem i pooy si do ka. Ja za z rana pobiegem do Wierbowskiego, ktry mieszka na tym samym korytarzu, bo do niego wanie przyjechali z Biaegostoku Lamp i Finder. Dostali z Komitetu ciarwk i uciekajc w gb Rosji zajechali do Wierbowskiego. Jestem u nich, rozmawiam i nagle rozpoczyna si bombardowanie Miska, a jedna z pierwszych bomb spada na mj pokj. Zygmunta Przysuskiego ciko rannego zabrali do szpitala i chyba zmar. Ocalaem wic cudem. I tylko dziki temu, e wyszedem z pokoju. Postanowilimy i do redakcji. Szlimy ulic i zastanawialimy si, co robi. W pewnym momencie przysza mi do gowy myl, by w jaki sposb zaznaczy udzia Polakw w wojnie i stworzy przy Armii Czerwonej batalion polski, ktry wczyby si do walki.

Umia pan strzela? Sabo, dopiero w Kusznarenkowie si nauczyem. T myl podzieliem si z Regin Kapan-Kobrysk. Podchwycia i natychmiast skontaktowaa si z komitetem w Biaymstoku, a ci zdyli jeszcze z Komitetem Centralnym Biaorusi w Misku. Powiedzieli nam: wychodcie z Miska, po drodze bdziecie si z nami kontaktowa, my si zastanowimy, czy spraw akceptowa czy nie. Z kim rozmawiaa Kapan? Nie wiem, ale jestem przekonany, e o sprawie musia by powiadomiony Ponomarienko, ktry natychmiast porozumia si z Moskw, sam by nie decydowa. 25 Tego te dnia przyjechaa ostatnim pocigiem z Biaegostoku moja ona z crk. Miay tysice przygd po drodze, pocig by bombardowany, wszyscy pouciekali do roww, a moja ona odbieraa w wagonie pord. Crka zostaa ranna w nog, ju na dworcu w Misku. Pnym wieczorem ruszylimy ca gromadk na wschd. Broniewska, ktra mieszkaa w innej czci Miska, zabraa si z Lampem ciarwk do jakiego kochozu. My za, nie mogc si z nimi porozumie, wyruszylimy pieszo. adnych rodkw lokomocji nie byo. Szli z nami Finderowie, Skoneccy i Billig. Potem spotkalimy Zawadzkich idcych z Piska. Bylimy strasznie bombardowani, nocowalimy przewanie na cmentarzach, crka kulaa, rana si limaczya, bya dzieckiem, ale zachowywaa si bardzo dzielnie. Dotarlimy do Mohylewa. W Mohylewie Regina Kapan poczya si z Miskiem. Powiedzieli jej: zgoda jest, organizujcie batalion, przylemy instruktorw, nastpne dyspozycje otrzymacie w Homlu, ktry bdzie punktem koncentracji, zbierajcie po drodze ochotnikw. Ilu nazbieralicie? 1820 osb. Komunistw? Tak, ale zgosze mielimy wicej. Moglimy wic liczy, e, gdy dojdzie do formowania oddziau, zdobdziemy prawdopodobnie z kilkaset ludzi. Zatrzymalimy si w Homlu. Rozstaem si z on i crk, ktre razem z rodzin Skoneckiego wysano do maego miasteczka Sierdobsk, a my ju jako onierze, przyszli batalionowcy, rozpoczlimy przygotowania do zorganizowania oddziau. Napisalimy statut, odezw i postanowilimy nawiza osobisty kontakt z Kominternem w Moskwie. Chcielimy si zorientowa, jakie mamy realne szans dalszego dziaania. Do Moskwy wysalimy czowk" w skadzie: Finder z on, Wierbowski z on, Regina Kapan oraz Skonecki. A mieli wezwanie" z Moskwy uprawniajce w Zwizku Radzieckim do podrowania? Nie mieli, ale Regina Kapan moga si porusza dziki swojemu biletowi partyjnemu i moga porczy za reszt, e otrzymali w Mohylewie polecenie stawienia si w Moskwie i nawizania kontaktw z Kominter26 nem. Zdobyli ciarwk paputnuju" i dojechali. Po upywie 10 dni lub dwch tygodni przysza od nich wiadomo, e sprawa si zdezaktualizowaa. W midzyczasie bowiem Majski i Sikorski podpinali ukad o wsppracy oparty na innych zaoeniach, a nasz batalion bytfebyt drobn naturalnie spraw w porwnaniu z pomysem, ktry si tam rodzi. Nasza czowka" wzywaa nas do siebie. Przez ponce tereny, bombardowani, przedarlimy si do Moskwy. Zatrzymaem si k|m u Daniszewskiego w hotelu ,,Lux", w ktrym mieszkali dziaacze Kominternu rnych narodowoci. Z Polakw oprcz nas bya tu ju prawie caa redakcja lwowskiego Czerwonego Sztandaru" oraz Gienia Brunowa, a potem i Brun, ktry dojecha z Saratowa, gdzie kierowa radiostacj. Wadze sowieckie zastanawiay si, co z nami zrobi. Przyj nas Jan Dzieryski syn Feliksa. Z ramienia KC WKP(b) odpowiada wtedy za kadry. g

Te czekista? Nie, nie, by funkcjonariuszem Kominternu. Sympatyczny, bardzo ludzki. Nie znam dokadnie jego biografii, ale podobno za modu ucieka z domu, szuka wasnej drogi, buntowa si, a potem jak to zwykle bywa na tym padole ustatkowa si, oeni. Dugo jednak przeywa rozmaite rozterki. Mieszka w latach trzydziestych w domu prawitielstwa"., przey cikie lata Wielkiej Czystki. Kiedy go poznaem, by ju na stanowisku. Bardzo odpowiedzialny, zdyscyplinowany, szalenie dokadny w wykonywaniu swoich obowizkw, ale i okazujcy yczliwo-ludziom, ktrych mu powierzono. Zajmowa si zatrudnieniem komunistw rnych narodowoci, a wic i Polakw. Zna zreszt bardzo dobrze jzyk polski. W domu Dzieryskich zawsze przecie mwio si po polsku. On. skierowa Wierbow-skiego, Lewikowskiego, mnie i jeszcze par osb na redaktorw do radiostacji im. Kociuszki, ktrej kierownikiem, bya matka Zofia Dzieryska. Lato 1941 r. Polska i Zwizek Radziecki wznowiy..stosunki dyplomatyczne. W ukadzie podpisanym z Sikorskim Zwizek Radziecki wyrzek si zmian terytorialnych w Polsce, przewidzianych paktem z Hitlerem z sierpnia ^939 r., zobowiza si udzieli amnestii wszystkim obywatelom polskim pozbawionym wolnoci oraz zgodzi si udzieli pomocy w tworzeniu Armii Polskiej na swoim terenie. Armia ta miaa by czci niezalenych Polskich Si Zbrojnych, wyekwipowan i zaopatrzon w ywno przez Zwizek Radziecki korzystajcy z amerykaskiej pomocy w ramach LendLesse'u. Polska ze swej strony zrzeka si reparacji i odszkodowa wojennych za zajcie . . -. ' ' 27 poowy kraju, osadzenie w niewoli 250 ty. onierzy i wywiezienie 1,5 min polskiej ludnoci cywilnej do rosyjskich obozw pracy przymusowej. To by wariant Stalina rozgrywany na arenie midzynarodowej, a jaki w Moskwie? Nie wiem, czy w ten sposb naley stawia spraw. Zwizek Radziecki znalaz si w miertelnym niebezpieczestwie i Stalin szuka rnych drg wyjcia z dramatycznej sytuacji. Po pierwsze: kominternowska szkoa przygotowujca kadr przyszej partii komunistycznej w Polsce, kiedy powstaa? Na wiosn 1941 r., a wic jeszcze przed wybuchem wojny sowiecko-niemieckiej. cignito do niej niektrych dziaaczy przewidujc dalszy bieg wydarze. By w niej m. in. Anastazy Kowalczyk, Marceli Nowotko i Pawe Finder czonkowie Pierwszej Grupy Inicjatywnej, ktrych zadaniem miao by zaoenie Polskiej Partii Robotniczej. Przebywali oni w Puszkino pod Moskw, w szkole, w ktrej do kierowania polsk sekcj pretendowali Nowotko i Moojec. V : ), .; , i ,rv Po drugie: co z Berlingiem? ! h;v ..,, K : .;\h .... 'W Wrd przedwojennych polskich oficerw przeprowadzono ankiet, w ktrej mieli si oni wypowiedzie: kto chce wraca do kraju, czyli pod Hitlera, kto zosta w Zwizku Radzieckim i dalej prowadzi walk, a kto chce jecha do krajw neutralnych. Kilkunastu chciao zosta w ZSRR, wrd nich by Berling. Oni stanowili potem jdro grupy wojskowej. Po trzecie: Wanda Wasilewska. Wanda bya ju wtedy czonkiem Rady Najwyszej ZSRR i czonkiem WKP(b), jedyn wrd Polakw, ktra posiadaa telefon ,,wiertuszk", najbardziej zastrzeony i tajny aparat w Zwizku Radzieckim, m. in. do Stalina, co wiadczyo o jej pozycji. W Wandzie zrodzio si poczucie misji, to

wielka rzecz, wyrose na fali eksponowania jej osoby. Bardzo dobrze si z tym czua, cho niewtpliwie czasami musiaa jej ciy odpowiedzialno, jak wzia na siebie. Niewygodny by dla niej z pewnoci fakt, e ona dawny czonek PPS jakby zastpowaa KPP-owcw, ktrzy z wieku i urzdu byli predestynowani na wane pozycje. Nie mielimy do niej o to nie tylko alu, ale waciwie cieszylimy si, e ona toruje u Stalina drog do reakty28 wowania polskiej partii komunistycznej, reaktywowanie ktrej byo przecie najwitszym celem naszych zabiegw. Stalin bardzo wysoko ceni Wand, take uznawa jej twrczo literack. Stalinowi pani rozumie imponowao, e crka przedwojennego polskiego ministra Leona Wasilewskiego, pisarka, jest komunistk. Zreszt rzeczywicie bya ona wtedy na duym wzlocie intelektualnym i psychicznym, cho miaa, jak kady czowiek, swoje narowy z rnymi animozjami. Nieuniknione rzeczy w takiej sytuacji. Nie one jednak w niej groway. Growao poczucie, e potrafi przekona, trafi, przeforsowa suszne sprawy. Stalin j lubi? Jeli w ogle lubi kogokolwiek? (Umiech) crk swoj chyba lubi, a czy Wand? Trudno powiedzie. Ta zayo, jaka si midzy nimi wytworzya, wymagaa od Wandy duo cywilnej odwagi i ona j miaa. Wiksz moe ni KPP-owcy, gdy Wanda nie bya przyzwyczajona do ultradyscypliny tkwicej gboko w polskich komunistach, ktra ograniczaa niekiedy swobod ich wypowiedzi. Pozytywny stosunek Stalina do Wandy wypywa jednak moim zdaniem z jego poczucia realizmu. Stalin by bardzo wyrachowany w swoich posuniciach i ceni ludzi, ktrzy byli mu potrzebni i przydatni. Z kim si kontaktowaa? Z Chruszczowem I sekretarzem Ukrainy, u Chruszczowa musiaa spotyka generaa Sierowa, zastpc Berii, ktry urzdowa w Kijowie, oraz z gen. Gieorgijem Siergiejewiczem ukowem z NKWD (nie myli z gen. Gieorgijem ukowem marszakiem Zwizku Radzieckiego), pod ktrego olbrzymim wpywem pozostawaa przez dugi czas. A pan? >, Z Manuilskim, ktry by czonkiem egzekutywy Kominternu. Czsto do mnie dzwoni, kiedy chcia si czego dowiedzie lub wyjani. Miaem z nim raz mieszne zdarzenie. Mieszkaem z rodzin w hotelu ,,Lux" na V pitrze w niewielkim pokoiku szoferskim, a telefon by na korytarzu. Ktrego dnia zadzwoni. Dzwoni, dzwoni, nikt nie podnosi suchawki, bo przecie nie bd biega do kadego telefonu, ktry zadzwoni na korytarzu. Wreszcie po dugim czasie zniecierpliwiem si i podszedem. Ma-nuilski by wcieky. Wanie otrzyma list z Afryki od Grzdziskiego, ktry 29 szuka jakiego kontaktu z wadzami radzieckimi, i natychmiast chcia wiedzie, kto to jest Grzdziski. Musiaem go owieca. Co za list? Manuilski przecie mi jego treci nie ujawni, pyta o Grzdziskiego. Dlaczego pana? Kogo musia, a do tanie i moich opinii mia wida zaufanie. Dziki temu dostaem lepszy pokj, ju z telefonem. Mieszkaem w nim jednak niedugo, bo 18 wrzenia nastpia ewakuacja Moskwy. Do Ufy przenis si Komintern, radiostacja oraz szkoa kommternowska z Puszkino. Sz-ko umieszcza si w Kusznarenkowie, 80 km od Ufy, w starym dworze. Dostaj jej wykadowc, a waciwie kierownikiem polskiego kursu, przygotowujcego do zrzutu do Polski drug grup przyszych dziaaczy PPR-u. Pierwsza bya ju przygotowana. To awans, czym podyktowany?

Godem ludzi, a ja m,iaem wysze wyksztacenie i byem moe bardziej od innych otrzaskany i obkuty w problemach marksizmu-leninizmu oraz zagadnieniach ruchu robotniczego. Moja nominacja nastpia te prawdopodobnie nie bez udziau Nowotki. A zaufanie do Nowotkii, skd? Czy tylko std, e jak pisze J. S. Ludwiska (we wspomnieniach DrogU i ludzie"), by sprawdzonym komunista, ale nie skaonym" naleeniem do kierownictwa KPP? Nie wiem. W stosunku do starych komunistw prawdopodobnie mogy odgrywa pewn jeszcze rol dawne kompleksy i obawy, cho one waciwie ju wygasy i stopniowo zaczto si przekonywa do Lampego i wykorzystywa go w partyjnej robocie. Nowotko jednak w tym czasie by bezspornie najwaniejsz osiOb w Grupie Inicjatywnej, przewidzian na I sekretarza PPR-u. Na drug awansowa Pawe Finder. Dlaczego PPR-u, a niee KPP? Bya duga dyskusja na temat nazwy partii. Toczya si ona nie tylko 30 r vv onie Kominternu, ale i w gronie Pierwszej Grupy Inicjatywnej, ktra si uformowaa. Marceli Nowotko, Pawe Finder, Bolesaw Moojec, Czesaw Skonecki, Anastazy Kowalczyk, Roman liwa, Jan Turlejski, Piotr Karlin oraz Maria Rutkiewicz. Jedni optowali za utrzymaniem starej nazwy Komunistyczna Partia Polski, a Dymitrow przekonywa ich, e powinno si nazw zmieni, co wywoywao wrd nich niejakie opory. Z jednej strony rozumieli, e PPR stworzy wiksze moliwoci pracy, bo rozszerzy baz politycznego oddziaywania w Polsce i uatwi dostp do szerokich mas, z drugiej przywizani byli do starej partii, ktra po rozwizaniu i straceniu kierownictwa staa si jakby symbolem. Z jednej strony rozumieli, e powrt do starej nazwy oznaczaby w praktyce reaktywowanie KPP, z drugiej wiedzieli, e dla Rosjan byoby to raczej niewygodne, bo rozwizanie partii wci wloko si za KPP. W kocu przewaya koncepcja Dymitrowa i zgodzili si, e powinni kierowa si interesem nadrzdnym, jakim bezspornie bya potrzeba stworzenia nowej formacji, szerszej, nastawionej na zawizanie frontu narodowego, co odbiegao od koncepcji przedwojennej KPP. Now parti mieli wic zakada starzy KPP-owcy? Na kim trzeba si byo oprze, a na kim, jak nie na komunistach z byego KPP i z KZMP. W miesic pniej nastpuje nieszczcie z pierwszym startem do Polski Grupy Inicjatywnej PPR-u. Caa chyba tylko poza Marysi Rutkiewicz, telegrafistk zjawia si w Ufie po krtkim pobycie w Moskwie. Samolot zaraz po starcie spad. Janek Turlejski zgin, Nowotko zama nog. Sytuacja przygnbiajca. Rne domysy. W Grupie Inicjatywnej, zwaszcza w onie jej kierowniczej trjki: Moojec, Nowotko, Finder, zaznaczyy si spore rozbienoci. Nie orientowaem si, co jest przedmiotem tar, ale poczt pantoflow zawsze co tam do nas docierao. Tarcia dotyczyy jak si wydaje kwestii, komu ma przypa w Polsce supremacja organizacji wojskowej czy organizacji politycznej. Czy partia bdzie kierowa wojskiem, czy wojsko parti. Na organizacj wojskow z gry upatrzony by Bolesaw Moojec, jecha do Polski z misj utworzenia Gwardii, a potem Armii Ludowej. Pierwszym sekretarzem partii za mia by Nowotko. Moojec posiada, naturalnie, swoich zwolennikw nie tylko w Grupie Inicjatywnej, ale i w Ufie. .... , Kogo? 31 Nie chc rzuca nazwiskami, bo zrnicowania nastpoway take ' w wojsku.

Gen. Szczerbakowa? szefa zarzdu politycznego Armii Czerwonej? Przysiga nie mog, ale podejrzewam wanie jego. A kto popiera Nowotk? Komintern, a wic Dymitrow i Manuilski, ci ktrzy kierowali kominternowsk polityk zagraniczn. A wyej? Beria? Sterw? Nie dysponuj, prosz pani, adnymi danymi, by snu takie przypuszczenia. Wiem jedno: w Kusznarenkowie echa tych sporw wywoyway dyskusje. W grupie, ktr kierowaem, sympatykiem Moojca by w jakim sensie Olek Kowalski. Mia on zreszt do mnie troch uszczypliwy stosunek, ktry objawia si jednak tylko w sposobie bycia, bo Kowalski by, naturalnie, subordynowany jak naley. Grupa Inicjatywna przebywaa w Ufie okoo miesica, przeprowadzali rozmowy z sekretarzem generalnym Kominternu Dymitrowem, opracowywali partyjne dokumenty i cay czas oczekiwali nastpnego startu, ktrego termin wyznaczono na poow grudnia 1941 r. Przed odjazdem przyjecha do Kus/^arenkowa Nowotko poegna si z dziewczynkami", jak mwi z Jasi" Fornalsk, Stef Cielikowsk i jeszcze paroma. By przez nie, jak przez wszystkich, bardzo lubiany. Serdeczny do ludzi, doskonale umia chwyta z nimi kontakt. Znaem go z poprzednich lat, a w czasie tego miesica nawizaem do bliski kontakt. Postanowiem wic przeprowadzi z nim rozmow, ktra by moe jest kluczem do rozwizania zagadki jego mierci. Przedstawiem mu dwie sprawy. Naturalnie, po pierwsze, poprosiem go, by mnie zabra do Polski. Przecie nie Nowotko o tym decydowa. Naturalnie, e nie. Prawdopodobnie Dymitrow. Ale poprosiem Nowotk. Na to on mi powiedzia: suchaj, chtnie, ale wiesz, e jeste tutaj potrzebny, bo kto musi przygotowywa ludzi, twj wyjazd wic nie wchodzi w rachub. l 32 I on, i ja zdawalimy sobie spraw, cho Nowotko mi tego nie powiedzia, e wzicie mnie do Polski nie jest proste, bo z ydem pod okupacj tysic kopotw by byo. Z Finderem nie? Te, ale kogo o odpowiednich kwalifikacjach musieli przecie wysa. Powiedziaem mu: rozumiem, wobec tego mam do ciebie drug spraw. Doszy do mnie wiadomoci o tarciach w waszej grupie, bardzo jestem niespokojny. Czy nie moglibycie tych wszystkich kwestii spornych rozwiza na miejscu? jeszcze przed wyjazdem? po co jecha z tym bagaem do kraju? Nowotko nie zanegowa sporu, czym powiadczy, e jednak istnieje, ale zacz mnie uspokaja: Jakub, nie martw si, dam sobie rad, w kadej sytuacji jako sobie poradz. I nie poradzi sobie. I zgin. My w Kusznarenkowie przez pi miesicy po wyjedzie Grupy Inicjatywnej nie mielimy od nich adnych bezporednich informacji. Gubilimy si w domysach. Wreszcie w maju dowiedzielimy si dlaczego. Nowotko znowu zama nog podczas skoku i Finder musia sam zaj si organizowaniem partii; radiotelegrafistka, Marysia Rutkiewicz, podczas skoku zgubia aparat nadawczy, dugo nie moga go znale. W midzyczasie przygotowywaem drug grup do przerzutu do Polski: Magorzat Fornalsk, Janka Krasickiego, Aleksandra Kowalskiego, Jzefa Wieczorka, Piotra Drkiewicza, Jana Gruszczyskiego, Mieczysawa Hejmana, Wacaw Marek, Wacawa Steca i Jadwig Ludwisk. Czego ich pan uczy? By program, ktry obowizywa wszystkich suchaczy, a wic krtki kurs historii WKP(b) prowadzi go jaki Bugar; poza tym kada grupa narodowociowa we wasnym zakresie opracowywaa swoje wykady. Ja prowadziem histori ruchu robotniczego w Polsce, analiz ostatniego

dziesiciolecia, oprcz tego wykadaem histori Polski, przekazywaem i analizowaem materiay z kraju. Robiem te pogadanki o literaturze i opracowywaem informacje o sytuacji midzynarodowej. Praswki zreszt przygotowywaem dla caej szkoy, poniewa dosy swobodnie wadaem rosyjskim, dyrektor chtnie si mn wyrcza. Rosyjski skd pan zna? -Oni 33 Z Warszawy. Chodziem, jeszcze przed I wojn wiatow, do rosyjskiego gimnazjum na Pndze, a dostaem si do niego w dosy oryginalny sposb, bo we wstpnej Uasie zostawili mnie na drugi rok. A wie pani dlaczego? Procentnaja norna." Nie obowizywaa ona w polskich szkoacn prywatnych, ale w pastwowych rosyjskich wszdzie. Jak teraz? * ' Andropow podobno ju j znosi. Za caratu do kadej klasy dopuszczano tylko 5 proc. ydw. Ja si w tej liczbie nie zmieciem, wobec czego przesiedziaem jeszcze jeden tok we wstpnej klasie. Dobrze znaem rosyjski i co jaki czas przygotowywaem wykady o sytuacji midzynarodowej oraz przebiegu walk na frontach dla caej szkoy. Raz na tydzie lub rzadkiej jedziem do Ufy do Kominternu, gdzie miaem dostp do prasy emigracyjnej, niemieckiej, francuskiej i czytaem szytrow-ki przychodzce z kraju. Szyfrwki z kraju stanowiy dla nas pokarm duchowy chocia informacje nie zawsze byy optymistyczne. Midzy Nowotka a Moojcem - jak si pniej okazao - narasta konflikt, ktry w kocu listopada 1942 r. znala? tragiczne rozwizanie. Nowotk zabi na polecenie Bolesawa Moojca jego brat, Zygmunt Moojec. A na czyje polecenie dziaa Bolesaw? Tego nie wiem. Czym si naprawd kierowa, do dzisiaj jest dla mnie zagadk. Zastanawiaem si, kto mg wyda takie polecenie i me widz inspiratora. Nie wierz, by Moojec czy Nowotko byli agentami gestapo. Rozwizania wic szukabym w cechach charakteru Moojca. Moga tkwi w nim jaka chorobliwa zazdro czy dza wadzy. Moojec przecie by wybitnym dziaaczem, dbrowszczakiem, potem przez pewien czas ferowa we Francji grup inicjatywn partii, ktra zacza nawet wydawa swj biuletyn, odgrywa wic tam do znaczn rol. Moe - kiedy odwoano go do Zwizku Radzieckiego - by zaskoczony, i me jego typuj na lidera polskiej partii, ale wanie Nowotk. Moe ta dziaalno we Francj. podbechtaa mu ambicje, z ktrych nie umia potem zrezygnowa. Do tego mogy doj jeszcze jakie sympatie i antypatie, czy rozbienoci, trudno je ustali jeli nie byo si blisko tych spraw. Zaostrzenie sporu midzy Moojcem a Nowotka nawietla troch Spychalski w swoich wspomnieniach Napisa on, e Moojec da, by czonkowie partii skada, przysig na wierno Gwardii Ludowej, czyli dy do tego, by dowdztwo wojskowe byo centralnym orodkiem decydujcym o losach kraju. Nowotko si temu sprzeciwia. Moojec jednak chcia go postawi w sytuacji przymusowej. Pojecha do Francji, gdzie mia wielu zwolennikw i dobre kontakty. cign stamtd niektrych wiernych sobie dbrowszczakw, m. in. Korczyskiego j brata Zygmunta, co byo nawet poyteczne, bo oni mieli ju dowiadczenie wojskowe, ale z pewnoci przy tym napiciu, jakie istniao w kierownictwie, nie wywoao to entuzjazmu u zwolennikw Nowotki i Findera. Wanie, a nie rozwaa pan ewentualnoci, e wysanie ich do Polski razem, skconych, byo albo kompromisem midzy dwoma radzieckimi orodkami dyspozycyjnymi: wojskiem i NKWD, albo podyktowane chci przeniesienia ich walki do Polski? Nie wiem, bo s to rzeczy nie do ustalenia. Po co wic stawia hipotezy, ktre s wprawdzie efektowne, ale niewiele si za nimi kryje. Sprawy podziaw czy sporw nigdy nie rozstrzygay si publicznie i byy wrcz

ukrywane. Na zewntrz obowizywa schemat: jednomylne Biuro Polityczne, a nad nim Stalin, ktry by ,,ober" jednoczenie arbiter i decydent. Faktem jest jednak, e i wtedy dziwiem si, i wysya si do Polski Nowotk i Moojca razem, czemu daem wyraz rozmawiajc z Nowotka. Moim zdaniem, kopot z I Grup Inicjatywn polega na nierozstrzygniciu problemu, jakie siy bd wprowadzay w Polsce ad i porzdek: wojskowi czy partyjnicy, wic cigle to samo. Rozstrzygnicie tego narzucao bowiem inny sposb postpowania, czy zakres kompetencji. Po zabjstwie Nowotki Bolesaw Moojec od razu zdeklarowa si jako I sekretarz partii de facto, nie de iure, bo adnej uchway o wyborze nie byo. Wtedy na krtki czas doszlusowa do niego Olek Kowalski, ktry by ju w kraju i bardzo mu koncepcje Moojca odpowiaday jeszcze w Zwizku Radzieckim. Gomuka mia go podobno bardzo mocno przekonywa, eby nie zawraca sobie gowy, bo popieranie Moojca nie ma sensu. Niedugo potem sam si przekona. Wedug posiadanych relacji wina Moojca zostaa udowodniona. Gomuka zoy dosy obszerne wyjanienie, w ktrym opisa przebieg ledztwa i wszystkie perypetie z nim zwizane. Obok enigmatycznych owiadcze Jwiaka jest to jedyny dokument. Ale miarodajny, czego nie mona powiedzie o relacji Jwiaka, ktra Jest zagadkowo mtna. Gomuk zreszt zawsze uwaaem za uczciwego czowieka i nie mia on powodu kama. Napisa, e Zygmunt Moojec, 34 35 ktry by szefem informacji wojskowej, otrzyma od Bolesawa rozkaz zastrzelenia czowieka, z ktrym spotka si Bolesaw. Zygmunt nie zna Nowotki co zostao sprawdzone i rozkaz wykona. Zreszt, jak zaczto go przesuchiwa, tego zabjstwa w ogle si nie wypiera. Zapad na niego wyrok mierci wykonany. Potem zastrzelono Bolesawa. Bolesawa Moojca zabi po uprzedniej odmowie Bolesawa Kowalskiego Janek Krasicki, Zygmunta Moojca Antoni Grabowski. Ta sprawa bya najstraszniejszym wydarzeniem, jakie kiedykolwiek spotkao polsk parti komunistyczn. Dawne, bardzo zacite walki frakcyjne, w ktrych ludzie skakali sobie do oczu, nigdy nie koczyy si takimi rozwizaniami. Ten sposb rozstrzygania sporw nie mieci si nam po prostu w gowie, std powstay rne hipotezy, nie oparte w gruncie rzeczy na adnych stwierdzonych faktach, e Moojec jakoby mia si zasania jakimi instrukcjami, czy penomocnictwami, czort wie czyimi. Bolesaw Bierut na III Plenum KC PZPR w 1949 r. powiedzia: Faktem jest, e I sekretarz PPR tow. Nowotko zamordowany zosta przez prowokatora, nasanego do partii przez dwjk". Nie wymieni jego nazwiska i tak Moojec normaln kolej rzeczy zosta z historii partii wykrelony. Byo to plenum, na ktrym w ogle nie zabieraem gosu. Nie odpowiadaa mi jego atmosfera, jak rwnie i powysze twierdzenie. W Ufie spotyka si pan z Dymitrowem. Jaki by? Wedug Dilasa: Za kadym razem uderza mnie w nim wygld chorego czowieka. Oddech mia astmatyczny, cer chorobliwie czerwon i blad, wok uszu zasche plamy, jak z egzemy, wosy tak rzadkie, e odsaniay jego wysch t czaszk. Lecz myli jego byy szybkie i wiee, w cakowitej sprzecznoci z powolnymi zmczonymi ruchami. Ten przedwczenie postarzay, niemal zamany czowiek wci tryska potn wiadom energi i krzep. Jego rysy te o tym wiadczyy, zwaszcza bystry wyraz wyupiastych siwych oczu i drapiene wysunicie nosa i szczki. Wprawdzie nie ujawnia kadej swej myli, mimo to rozmawia szczerze i pewnie." Dilas lubi przesadza i przejaskrawia. Z Dymitrowem bezporednich rozmw miaem tylko kilka i z nich wywnioskowaem, e bardzo wnika w nasze problemy i mia duo kopotw z Pierwsz Grup Inicjatywn. 36

Sprawa, jakie siy wchodzce do Polski bd wprowadzay ad i porzdek: wojskowi czy politycy, do koca bya przecie nie rozstrzygnita, cho niewtpliwie istotna, bo wizaa si z ustaleniem sposobu postpowania, zakresu kompetencji. Dymitrow bardzo w ten spr by zaangaowany i stara si znale z niego jakie ludzkie, a nie brutalne wyjcie. W najwaniejszych sprawach nie on jednak decydowa, omawiao si je kolegialnie, wic musia korzysta z rad innych. Z czyich bezporednio? i j. '5'f/-Chociaby Manuilskiego, ktry by czonkiem egzekutywy Komiftternu i mia spore dowiadczenie oraz rozeznanie w sprawach polskich. NiejZfcwsze zreszt suszne. rd-' KPP on rozwizywa? *?;'.? No, o rozwizaniu to ju nie on decydowa. j. Ale dostarcza dowodw. Nie wiem, czy konkretnie on. Myl, e dowody zbieraa czy raczej fabrykowaa inna instancja. Manuilski by wyznaczony do politycznej roboty: formuowa uoglnienia, prowadzi polemiki. ' A jaka bya Dzieryska, ktra bezporednio nadzorowaa polsk grup? W gruncie rzeczy do nieszczliwym czowiekiem. W ogle by on wybitnego czowieka nie naley do radoci. A Dzieryskiego szczeglnie. By to czowiek swoisty, wyjtkowo skomplikowany, o ogromnym napiciu ideowoci i woli. Z pewnoci ciekawy. C w nim takiego ciekawego? U nas, wiecie, utrwali si wyjtkowo prostacki schemat tej postaci, zupenie bez sensu, ale kto czyta jego pamitniki, kto zetkn si z ludmi, ktrzy byli z nim blisko, a zwaszcza kto widzia listy kobiet, ktre go kochay, mg dopiero pozna go ywego, ze wszystkimi narowami i porywami. Czowiek wyjtkowo ofiarny, dzielny, taka mieszanka szlachecko-"fewolucyjna. Dzieryska wci pozostawaa pod jego urokiem. Od mo37 doci dziaaa w SDKPiL, przyjania si z Melani Kierczysk, bardzo bya przywizana do Warszawy, do Polski, mwia zreszt nawet po latach pikn polszczyzn. Jednoczenie nie wyrniaa si szczegln serdecznoci. Dziaacze kominternowscy, ktrzy piastowali jakie wysokie funkcje, opiekowali si poszczeglnymi grupami narodowociowymi. Ilekro do Kusznarenkowa przyjedaa na przykad Dolores Ibarruri, wrd Hiszpanw panowaa wielka rado, bo przyjedaa matka, przywozia im, co moga sodycze, buty. Dzieryska bya u nas ze dwa razy i zachowywaa si powiedziabym raczej powcigliwie. Nie bya za ani nie ujawniaa przykrych tendencji, ale traktowaa nas z dystansem, bez szczeglnej serdecznoci i zaangaowania uczuciowego. W sytuacji oddalenia od kraju, niektrzy jej chd, czy wrcz oscho, odczuwali w sposb przykry. Tym bardziej e czsto idealizuje si osob o tak dugim jak ona stau partyjnym, ktra ponadto ya przez dugi czas z wybitnym czowiekiem. Dwoma, bo by jeszcze Warski. Duo pniej i stosunkowo krtko. Nie oceniabym wic Dzieryskiej le, ale raczej jako kobiet mao udzielajc si i bardzo rygorystycznie, bez waha wykonujc wszelkie zlecenia, bardziej sztywn w swoich pogldach ni Dymitrow, ktremu bya podporzdkowana subowo. . i . A ideologicznie?

Dzieryska trzymaa si kanonw. Czy za nimi stali ludzie, ktrzy je formuowali, nie wiem, cho nie jest to wykluczone, rzecz jasna. Przypuszczam jednak, i o postawie Dzieryskiej przede wszystkim decydowao wychowanie w okrelonym sposobie mylenia, narzucajce jej posugiwanie si znanymi wczeniej rozwizaniami i wdrowanie utartymi drogami. * * O okolicznoci zamordowania Warskiego pan j pyta? K & . ' Nie, w rozmowie z ni byoby to szczeglnie niezrczne. I i A Dymitrowa, ktry o Wielkich Czystkach mia si wyrazi do Tito: trzeba byo skrwawi zdrow tkank, by pozby si chorej. Nigdy. Nie byem z nim w takim kontakcie, o Tito za opowiada m' jeszcze w 1943 r. w tonie raczej yczliwym. By moe dlatego, e partia jugoi 38 sowiaska bya wtedy niesychanie skcona i Dymitrow widocznie w Tito znalaz oparcie dla jej konsolidacji. O czystkach prbowaem rozmawia z Manuilskim, ale si wykrca. Mi chcia nawet powiedzie, czy oni yj, czy nie. " f - ' ! -A wiedzia? :i Na pewno. Na pewno wiedzia. To zreszt by mdry go. NKWD-zista? '' Chyba nie. Manuilski raczej lawirowa. Nalea do wierchuszki" Kominternu, ktra przesza ca wczesn szko, a ktra w gruncie rzeczy bya w duym stopniu wykonawc polece Stalina, w mniejszych za sprawach nawet decydowaa. Manuilski jednak o tyle by dla nas uyteczny, e zna si na sprawach polskich, mwi cakiem niele po polsku i wiele lat zajmujc si KPP szeregu rzeczy si naumia. Inn spraw jest, naturalnie, jakie wnioski ze swojej wiedzy wyciga. Rozmowy z nim byy jednak prostsze ni z innymi. Manuilski lawirowa, a reszta? Jaki by personalny ukad wzajemnych zalenoci? Pani pyta o ultratajne sprawy, ktrych nie mog zna, a wszelkie prby poszufladkowania ludzi prowadziyby do zbyt niebezpiecznych uproszcze. Mgbym jedynie wymieni kilku czonkw Biura Politycznego, ale niewiele z tego wyniknie, jak si nie wie, czym dokadnie kady z nich si zajmowa, bo to take uwaano za tajemnic. By Malenkow bardzo mdry czowiek, bliej go jednak nie -znaem. Najczciej widywaem Mootowa, zajmujcego si od koca wojny sprawami polskimi. Znajdowa si on niewtpliwie blisko Stalina, ale by te przez niego czsto i bolenie bity. Przyszed na miejsce Litwinowa, co stao si sygnaem zachodzcych przetasowa. Ukad bowiem w radzieckim Biurze Politycznym nigdy nie by stabilny. Cigle nastpoway jakie przewartociowania postaw, a wic i wzajemnych powiza, zwaszcza w 1943 r., kiedy wyczuwao si, i zblia si rozstrzygajcych wydarze. Luty zwycistwo pod Stalingradem, marzec ogoszenie powstania u Patriotw Polskich, kwiecie ujawnienie zbrodni katyskiej i ze39 i rwanie przez ZSRR stosunkw dyplomatycznych z Polsk, maj rozwizanie Kominternu i utworzenie armii Berlinga. Zwycistwo pod Stalingradem, ktrego nie mona przeceni, zdeterminowao pniejsze decyzje. Wzrosa rola Szczerbakowa, szefa zarzdu politycznego Armii Czerwonej. Zna go pan?

Nie. Jeeli gdzie nawet si z nim zetknem, to tego nie pamitam. A ukowa? ktry wg Dilasa by szczupy i jasnowosy, mody jeszcze i bardzo obrotny... nie pozbawiony humoru i wyrafinowanego cynizmu rzadkie zalety jak na czonka Tajnej Suby. On i jego ona zajmowali mae dwupokojowe mieszkanie. Wszystko tam byo wygodne, lecz skromne, chocia niemal luksusowe jak na Moskw, zwaszcza w czasie wojny. ukw by wietnym urzdnikiem i na podstawie dowiadczenia bardziej wierzy w si jako rodek urzeczywistnienia komunizmu ni w ideologi." Z ukowem nie prowadziem prawie adnych rozmw i bliej go nie znaem. Wg Berlinga, ukw to: bardzo inteligentny i energiczny major NKWD, co w hierarchii radzieckiej odpowiadao stopniowi genera-majora. Oddany lepo Stalinowi dusz i ciaem... by jego okiem i uchem. Od pierwszego dnia naszej wsppracy przylgn do mnie bardzo serdecznie i nigdy nie miaem powodu wtpi w jego szczero. Sdz, e rdem tej yczliwoci by jego emocjonalny stosunek do Stalina, ktry kiedy mwic z nim o mnie mia mu powiedzie: A ty bieregi, eto nie Anders. Eto czestnyj czeowiek. Te sowa stay si dla ukowa alf i omeg stosunku do mnie." ukw by oficerem cznikowym w Armii Andersa, a potem peni t funkcj przy wojsku Berlinga. Berling do koca czu si z nim zwizany. Ja miaem z nim waciwie jedn rozmow. Poprosi mnie raz do siebie, bym mu przedstawi swoj opini o projekcie otwarcia naszego ZPP-owskie-go orodka w Teheranie, ktry wanie postanowiono tam zaoy. Miaa to by nasza pierwsza placwka dyplomatyczna, wic pomys poparem. ukw zaproponowa, by pojechali tam Wadysaw Matwin i Jzef Olszew-ski. Zapyta, co o nich sdz. Uwaaem, e wybr by suszny, poparem. 40 Innych rozmw z nim nie pamitam. Z drugiej rki wiem jednak, e nie zasuy si w polskich sprawach. Do jego obowizkw naleao m. in. opiniowanie naszych ludzi na wyjazd do kraju i potem organizowanie ich przerzutu. ukw opnia wyjazdy, ktre szybciej by nastpiy, gdyby zaatwiano je w innym trybie, co byo o tyle dziwne, e nie chodzio o dokonywanie jakichkolwiek wyborw: wysa naszych ludzi czy bezporednio jego. Swoich mg wysya take bez adnych ogranicze, wysyajc za naszych zyskiwa podwjne spojrzenie na wiele polskich spraw. By wic prawdopodobnie strachowszczikiem, ktry na wsiakij suczaj stara si nie podejmowa szybkich decyzji i ktry na dodatek nie rozumia, w czym tkwi jdro rozwizania polskich spraw w przyszoci w wywiadzie, czy w komunistach robicych polityczn robot. On, jako dobry we wasnym mniemaniu urzdnik swego resortu, uwaa, e w wywiadzie i w ludziach w duym stopniu uzalenionych od wywiadu. Z tych powodw nie docenia, jakie polityczne znaczenie mia wyjazd komunistw do kraju, ktrzy zaoyli parti, a ta staa si pocztkiem nowej wadzy w Polsce. Walka o wadz i wpywy w kierownictwie radzieckim jakimi konfliktami ujawniay si w rodowisku polskich komunistw? Nie, nie. Nie byo adnych konfliktw. Wic po kolei. Konflikt w armii midzy Berlingiem i Sokorskim z jednej strony, a Mincem i Zambrowskim z drugiej. Trudno nazwa to konfliktem. Degradacj Minca zaatwi z inspiracji ukowa Berling, a poszo o kradzie chleba. Minc by przedtem oficerem politycznym, w randze majora, ale potem przesunli go na boczny tor i zrobili prokuratorem, a jaki onierz ukrad chleb z piekarni, co w czasie wojny jest przestpstwem. Berling domaga si niesychanie ostrego wyroku, moe nawet kary mierci i Minc bardzo zdecydowanie si temu sprzeciwi, czym przypiecztowa wasny los, zosta zdjty i zdegradowany. Zabrano mu naszywki, ale Minc nie uznawa tej degradacji, wyrni si w bitwie pod Lenino i nawet jaki order dosta. Nie dano jednak Mincowi spokoju. Innych te sekowano, ale Minca szczeglnie. Minc bowiem zbiera nazwiska KPP-owcw, ktrych zna sprzed wojny, i usiowa

nawiza z nimi kontakt, co byo rzecz naturaln, ale wtedy traktowan jako zbrodni. W caej tej hecy do nieprzyjemn rol odegra Sokorski, bo szykanowanie Minca musiao si odbywa za jego zgod, gdy wtedy by zastpc Berlinga ds. politycznych. 41 Berling (w nie publikowanych pamitnikach) opisuje dwie sprawy: ,,na pocztku czerwca zameldowa si nowy oficer ywnociowy, radziecki kapitan... W wyniku bada i dochodze przeprowadzonych na mj rozkaz w caej dywizji przez organa cigania zostao stwierdzone, e nowy oficer ywnociowy, w drodze z magazynw w Moskwie do obozu, sprzedawa na swj rachunek w kochozach cz produktw przeznaczonych dla naszych onierzy. Zosta na mj rozkaz aresztowany i oddany pod sd. Byy to naduycia'sigajce dziesitkw tysicy rubli. Sd uzna to za zbrodni przeciwko pastwu i skaza oskaronego na kar mierci przez rozstrzelanie. Wyrok podpisaem i prokurator go wykona. Na specjalnym zebraniu redakcji ^Wolnej Polski wygraano piciami pod moim adresem, paday pogrki i epitety, wrd ktrych faszysta i wataka byy najbardziej kulturalnymi. Wybierano si nawet do Stalina z oskareniem i by zadokumentowa lojalno i oburzenie z powodu zbrodni zamordowania radzieckiego onierza oficera. Rej wodzi Borejsza, Brystygierowa i Lamp." Drug spraw by sd nad dezerterem. Minc otrzyma od Berlinga instrukcj skazania go na mier, ale nie chcia jej wykona. I wtedy: Wezwaem Siwickiego. Bd tak dobry i odpruj mu te zbyteczne odznaki majora. Siwicki z kamienn twarz wyj scyzoryk i zabra si do oficjalnej operacji. Nie ukry jednak, e sprawiao mu to niekaman przyjemno. Wiedziaem, e nienawidzi Minca za jego nonszalancki, lekcewacy stosunek do siebie. Na rozprawie wznowionej nastpnego dnia zapad wyrok skazujcy. Nie podpisaem go tylko dlatego, e dywersant by ydem. Poszed odbywa kar do wizienia. W Moskwie reakcja bya bardzo silna. Sekta: Lamp Berman Borejsza, rzucia na mnie wszystkie moliwe gromy i groby odwetu, ktre miaem zapamita do koca ycia. Miao to wszystko charakter bezsilnego warczenia, ale mona sobie wyobrazi, jak rosa mciwa, biblijna zawzito przeciwko mnie. Nawet kobiety tej <<parafii z Brystygierowa na czele szczerzyy zbki i gotoway pazurki na mnie... Kade polizgnicie mogo by przyczyn klski. rdem naszej siy byo stanowisko Stalina." Odnosz wraenie, e te historyjki s podem fantazji pana generaa. Kim by Berling, przekonalimy si w Lublinie w 1944 r., kiedy wysa do Stalina telegram, zawierajcy m. in. takie sowa: na kaleniach umalaju was, ubieritie etu bandu trockistw". Chodzio mu naturalnie nie o trockistw, a o Bermana, Minca i Zambrowskiego. Liczy, e jego opinia znajdzie posuch u Stalina, ktry te nie by filosemit, ale si przeliczy, bo Stalin rozumowa pastwowo i wiedzia, e jeeli da posuch Berlingowi, to musi pokci si z ca ekip, cznie z Bierutem i Gomuk, wobec czego owiadczy nam: musicie go zdj i mymy go zdjli. 42 Berlinga skierowano do Akademii Wojskowej im. Frunzego w Moskwie. Poczu si skrzywdzony. Usiad w ambasadzie polskiej i ogosi godwk. Siedzia tak kilka dni godujc. Kiedy si o tym dowiedziaem, napisaem do niego list: niech pan przerwie godwk, bo jest ona niepotrzebna. Zapewniam pana, e jeeli wrci pan do Warszawy, dostanie pan odpowiedni robot. Berling przerwa godwk. Sdz, e na skutek tego listu, a moe i kto jeszcze wpyn na jego decyzj, nie mog ju tego wiedzie. W kadym razie wrci do Polski, poszed do naszej akademii wojskowej, a potem dalimy go na wiceministra PGR-w. Dalsze jego losy s ju znane i opisa je w swoich pamitnikach. Nie czytaem ich, ale podobno ziej nienawici

do grupy, ktra jego zdaniem - odsuna go od wojska, i antysemityzmem. Mnie one nie interesuj, miniona sprawa, bolesna i pena kompleksw. Sokorski pisze (w ,,Polacy pod Lenino"), e spr jednak poszed o pozycj gen. Berlinga. ,,Niejednokrotnie Jakub Berman wyraa zdziwienie, e tak bezkrytycznie wierz w dobr wol oficerw dawnej armii polskiej." Kamstwo, nigdy tych sw nie wypowiadaem. Sokorski nauczy si tak buja, e czowiek za nim nie nady. Znaem go jako modego chopca i zdumiewao mnie zawsze, jak potrafi nagina si do kadej argumentacji. Nie prowadziem z nim takich rozmw, bo nie miaem powodu. Ceniem Berlinga jako dobrego fachowca wojskowego i bliej go nie znaem. Prbowaem jednak wyprostowa te sprawy z Mincem, bo Minc by moim przyjacielem. Rozmawiaem wic o nim z Wand Wasilewsk, ale Wanda podobnie jak Berling pozostawaa wtedy pod wpywem gen. ukowa z NKWD, traktowaa go jak autorytet i przez jaki czas dawaa posuch jego sugestiom, cho ukw by wyjtkowo nieprzyjemny i wiele krzywd nam wyrzdzi. Potem Wanda zrozumiaa chyba, e niepotrzebnie wierzya w te wszystkie sugestie podsuwane jej przez gen. ukowa oraz jego wsppracownikw, przekonaa si do Lampego, z ktrym pozostawaa przez jaki czas w napitych stosunkach, i zaja zupenie niepotrzebnie a przesadnie wrogie stanowisko wobec Berlinga. Jak to czsto bywa, wpada w drug ostateczno. Nie chciaa jecha do armii, nie chciaa widzie si z Berlingiem, nie chciaa si spotyka z jego ludmi, a wic i z Sokorskim. Tak troch po kobiecemu. Staraem si doprowadzi do jakiego uspokojenia, ale byo to trudne. Spr, ktry zaistnia naprawd, powsta na gruncie tez numer l i numer 2, krelcych ksztat przyszej Polski. Pierwsze opracowane przez mjr. Jakuba Prawina, starego KPP-owca, ale sugerowane przez Sokorskiego, natchnio43 nego (przypuszczam, bo Wodek jak go znaem, sam by tego nie wymyli) przez gen. Szczerbakowa proponoway ustrj zorganizowanej demokracji", co wywoao duo sprzeciww i dyskusji wrd aktywistw I Dywizji i ZPP. Dopatrzono si w nich recydywy cigot legionowych z czasw Pisudskiego. Zapowiaday one bowiem decydujcy wpyw wojska na dalsze losy kraju i nie wspominay nawet o PPR ani o innych partiach. Wojsko wic, a nie partia, miao by czynnikiem decydujcym w przyszej Polsce, miao rzdzi, co nie mogo nam odpowiada. Nie po to przecie powstao w kraju PPR i pniej Centralne Biuro Komunistw w Moskwie, eby znale si na marginesie. Wywizaa si dyskusja. Na tym gruncie powstay tezy numer 2, opracowane przez Hilarego Minca i Romana Zambrowskiego, w ktrych partii i ideologii przyznawano decydujc rol w ksztatowaniu przyszej Polski. Zambrowski te si w nich jednak troch zagalopowa, bo w tezach zapowiada ustrj demokratyczno-liberalny, parlamentarny, co wynikao ze zudze, a nie z oceny rzeczywistoci. Sporu wok tez jednak bym nie wyolbrzymia. Bya to normalna dyskusja, niewtpliwie o gbszym podou, bo sugerowana czy inspirowana przez sowieckich przyjaci, i dotyczya waciwie jednej sprawy z zakresu taktyki uzgodnienia, jakiego typu rzd w przyszej Polsce przyniesie lepsze efekty i okae si trwalszy. Czy oparty na posusznych oficerach, czy partyjnikach zaangaowanych ideologicznie. Lampemu ani jedna ani druga koncepcja nie odpowiadaa, mia do kadej sporo zastrzee. Mymy starali si wyciszy t dyskusj, bo niczego dobrego ona nie przynosia, jednak w Sokorskim i Berlingu wci drzemay wodzowskie zapdy i tezy numer l forsowali przy kadej okazji. Na dodatek Berling by przeczulony. W pewnym momencie powstaa taka sytuacja, e Fredek Lamp w rozkazie Berlinga opuci jeden fragment, ktry wydawa mu si odpowiednikiem tez numer l, goszcy, e wojsko w przyszej Polsce bdzie rzdzio, e wojsko to wszystko. Fredek skreli i Berling oburzy

si, jak to si traktuje dowdc, jeeli opuszcza si w jego rozkazie niektre fragmenty. Lamp prbowa mu wyjani, e zdania te uwaa za niesuszne i nie bdzie ogasza sprzecznych z obowizujcymi dokumentami pogldw. Berlingowi jednak nie mona byo niczego wytumaczy i poczu si bolenie dotknity. Konflikt narasta, prbowaem go rozadowa, wystpiem w roli mediatora, doprowadziem do rozmowy, w ktrej ucisnli sobie rce, i Lamp nie czu do Berlinga nienawici. Nastpny konflikt: midzy komunistami z Moskwy a Krajow Rad Narodow. 44 Nie byo adnego konfliktu. :-.' ' ' ci f; ' A co byo? Po wsypie Jasi" Fornalskiej i Findera znowu nie mielimy cznoci i krajem, nie wiedzielimy, co si tam dzieje. Bylimy szczerze zmartwieni niedobrymi sygnaami, ktre stamtd wczeniej dochodziy. Komintern postanowi wysa grup swoich przedstawicieli, ktrzy na miejscu zorientuj si w sytuacji i przeka informacje. Pojechali m. in. Leon Kasman i Leon Bielski. Z pierwszej 11-osobowej grupy zrzuconej do kraju zostao 2, z drugiej 17-osobowej prawie od razu zginao 12. Gubilimy si w domysach, zwaszcza po wpadce Findera i Fornalskiej, podejrzewajc jak prowokacj. Nie natrafiono jednak na lad, ktry by potwierdza jakiekolwiek nasze podejrzenia. Wacicielka mieszkania, gdzie odbywao si posiedzenie PPR-u, miaa wczeniej jakie kontakty z punktem w Radomiu, ktry by zasypany. Niczego wicej w tej sprawie nie wykryto, a trudno manipulowa hipotezami, na ktre nie ma poparcia dowodowego. Nie znaleziono te adnej osoby, ktra byaby zainteresowana w ich zasypaniu. Doszlimy wic do wniosku, e musia nastpi nieszczliwy zbieg okolicznoci. Mao wic wiedzielimy o tym, co dzieje si w kraju, a szybko zmieniajca si sytuacja midzynarodowa wymagaa dokonania pewnych posuni. Dojrzaa myl utworzenia reprezentacji w postaci Polskiego Komitetu Narodowego. ZPP bowiem zajmowa si uchodcami, opiek spoeczn i owiat, a my chcielimy rozszerzy baz oddziaywania i wobec szybkiego postpu dziaa wojennych przygotowa grunt do powstania polskiego rzdu. Przecie ju by, w Londynie, uznany przez nard. Ale nie przez Zwizek Radziecki i Stalin na taki rzd nigdy by si nie zgodzi. Rzd polski musia by wolny od wrogoci do Sowietw. A w czym to przejawiaa si jego wrogo? W niezgodzie na zabranie nam poowy kraju? w niezgodzie na mordowanie i wywoenie na Sybir naszych obywateli? Bzdury pani mwi. A kto po I wojnie wiatowej zagrozi modemu pastwu radzieckiemu? Pan Pisudski! Lenin proponowa Polsce bardzo korzystne, daleko na wschd posunite granice, ale Pisudskiego one, naturalnie, nie satysfakcjonoway, bo chcia stworzy federacj podporzdkowujc sobie Ukrain i pastwa batyckie. Poszed na Kijw, po co, cui bono! 45 A po co Lenin na Warszaw? ,-^t Bo w tym momencie nie chodzio ju o Polsk. Polsk traktowao si jako pomost do Niemiec, a w Niemczech sercu Europy utrzymywaa si sytuacja rewolucyjna i zaczy rosn nadzieje na zwycistwo rewolucji w Niemczech. Te przewidywania nie sprawdziy si, niestety. Nastpia klska pod Warszaw, ktra przekrelia nadziej na wybuch rewolucji europejskiej. Po II wojnie wiatowej Stalin musia wic mie gwarancje, e kraj, ktry bdzie z nim graniczy, bo Polski nie da si wymaza z mapy Europy, bdzie pastwem zaprzyjanionym ze Zwizkiem Radzieckim. A t przyja chcia sobie zapewni mordujc naszych oficerw, tak?

Ze swoimi te poczyna sobie, jak mu si podobao, i liczba sowieckich ofiar rwnie bya niemaa. Pod koniec 1943 r. kim pan ju by? Sekretarzem wydziau krajowego ZPP i sekretarzem komisji organizacyjnej tworzcego si Polskiego Komitetu Narodowego. A wic na stanowiskach niepierwszoplanowych, reprezentacyjnych, ale najwaniejszych, bo operacyjnych. Dlaczego wybrano pana? Moim zdaniem Stalin kierowa si przy wyborach dwoma kryteriami. Pierwszym by stosunek do Zwizku Radzieckiego i do ideologii komunistycznej. Stalin by raczej przekonany, e jestem przywizany do ZSRR i ideologii. Drugie wynikao z oceny czowieka, czy potrafi co zrobi, nie bdzie pustym miejscem, ma jak sugestywn si oddziaywania na innych. O mnie uksztatowa prawdopodobnie takie wyobraenie, gdy byem jeszcze w Kusznarenkowie. Wygaszaem tam referaty polityczne, ktre z pewnoci w tej czy innej formie wdroway do Moskwy i docieray do Stalina. Cay czas pozostawaem w kontakcie z Manuilskim, wtedy odpowiedzialnym w KC WKP(b) za sprawy zagraniczne. Kiedy wic w naszym rodowisku powstaa myl utworzenia Polskiego Komitetu Narodowego, pojechaem razem z Manuilskim do Dymitrowa. Dymitrow przeby wanie zapalenie puc i mieszka pod Moskw. Po raz pierwszy miaem okazj porozmawia z nim duej. Wypytywa o ludzi z nowego kierownictwa PPR-u, pyta, kto tam jest. Ja prawd mwic nie bardzo wiedziaem, ale poniewa 46 on rzuca nazwiskiem Gomuki, wic powiedziaem mu, e z tego, co do mnie doszo, zasuguje on w peni na zaufanie. Przedstawiem mu te nasz inicjatyw zorganizowania komitetu, ktry by uosabia polsk myl pastwow i by zacztkiem polskiej reprezentacji. Nie wiedzielimy wtedy, e w Polsce zamierzaj powoa Krajow Rad Narodow, i musielimy Polski Komitet Narodowy tworzy z ludzi, ktrymi dysponowalimy w Moskwie. Dla nich przewidzielimy 10 miejsc, dla polonii amerykaskiej 2, londyskiej 2, z Bliskiego Wschodu l i dla Polakw z kraju 5 miejsc. Wniosem poprawk: co najmniej piciu, ale j odrzucono. Wikszoci zdawao si, e wszystko bdzie szo rwno i gadko, a wtedy logika nie gra roli, rol gra arytmetyka, tu 10, tam 5. Ja miaem proponowa kandydatw z kraju, po uzgodnieniu z nimi. Wasilewskiej zaleao na Oskarze Lange, ktrego znaa jeszcze z czasw krakowskich. Lange, jak pani wie, przebywa wtedy w Stanach Zjednoczonych, by dosy zaprzyjaniony z Rooseveltem i musiao to u Sowietw budzi szereg wtpliwoci. Stalin dosy cierpko si o nim kiedy wyrazi i Wanda natychmiast zareagowaa. Z tak reakcj rzadko si on spotyka, a moe nawet wcale. Kiedy jednak przekona si, e mia mylne o Oskarze wyobraenie, przyzna Wandzie racj i wrcz powiedzia jej: pomyliem si. Bya to rzecz, ktr nieatwo byo u Stalina osign. i Panu si udao? it Nie. On podchwytywa pewne pomysy, ale nigdy tego tak nie nazywa. Pierwszy raz zobaczyem go 24 grudnia 1943 r. z okazji przyjcia urzdzonego dla Polakw na Kremlu, w przeddzie obrad Polskiego Komitetu Narodowego. Odbywao si ono zapewne w tych samych salach, co rok wczeniej na cze Sikorskiego? Tym razem zaproszono kilkadziesit osb i nas dziaaczy komunistycznych parunastu. Lampego niestety nie, bo umar kilkanacie dni wczeniej. Matwin by Stalinem oczarowany, a pan? Dla mnie Stalin by uosobieniem zwycistwa. Dwiga na swoich barkach ciar caej walki z Hitlerem i by nadziej na przeobraenia w Polsce, 47

z ktrymi wizalimy due oczekiwania. Dla mnie by czowiekiem, z ktrego imieniem na ustach miliony ludzi szo do walki i gino. Na Syberii take. Rozterki wewntrzne, naturalnie, byy. Ciya niemono pogodzenia tamtych spraw ze zwycistwami wojennymi. Schodziy one jednak w obcowaniu z nim na drugi plan. Dominujce byo dla nas, e Stalin jest zwycizc. W niesychanie trudnej sytuacji, w jakiej znalaz si Zwizek Radziecki, zdoby si on na to, aeby skoncentrowa potn pi, ktr zmiady Hitlera. Reyserem tego zwycistwa by Stalin, historia to doceni. Jak si zachowywa? By wybitnym taktykiem, wic niewtpliwie kierowa swoim zachowaniem. Mia czasem ostre przebyski dalekowzrocznych pomysw, chwile uniesienia, chwile gniewu i chwile zamylenia, a nawet namysu, kiedy nie spieszy si z odpowiedzi. Nie by skonny do specjalnych wynurze, nie zawsze chcia by szczery. Na og mwi wolno ze zym akcentem, ktry jednak nas nie razi, bo ostatecznie w Zwizku Radzieckim mieszka duo narodowoci i nie wszyscy mwi cakiem prawidowo. Niskiego wzrostu, na twarzy lady po ospie. / , . Kremlowska ta cera? !< * Nie powiedziabym, Stalin robi raczej wszystko, by pokaza si czerstwym czowiekiem. Uprawia sporty? Nie przypuszczam, cho na jego daczach, a mia kilka, do ktrych czsto jedzilimy pod koniec wojny, byy rne urzdzenia sportowe. Gralimy tam w krgle, ja partaczc niemoliwie, prowadzilimy wesoe rozmowy i opowiadalimy sobie dowcipy. Polityczne? Te. Minc by je pamita, gdyby y, mia dobr pami i potrafi je opowiada. Stalin w naszych zabawach nie uczestniczy i pojawia si do48 piero przy kolacji albo na filmie, ktry specjalnie dla nas potem wywietlano. Lubi amerykaskie, ultrapolityczne, zapala si wtedy, dzieli komentarzami. Najlepiej jednak bawi si podczas kolacji. Duo jad, duo pi. Potem lekarze zalecili mu widocznie ograniczy picie, bo mia co z wtrob, wic wdk czy wino rozciecza wod, p na p. Ilekro ju po wojnie bylimy z wizyt w Moskwie, z reguy kady nasz duszy pobyt koczy si kolacj, potem kinem. Utrwali si zwyczaj, e nie rozchodzilimy si bez wsplnego posiku. Obowizywa, naturalnie, cay rytua, kto wemie w nim udzia, z naszej strony, ich strony. Jaki klucz obowizywa? Nie wiem, w kadym razie ja z Bierutem bylimy zawsze. Kilka razy przyjci zostali rwnie PPS-owcy, chyba nawet oddzielnie, staa wtedy sprawa utworzenia jednolitego frontu i poczenia ich z PPR-em, Stalinowi za bardzo zaleao, by ich pozyska, zdoby dla tej koncepcji. Przyjcia byy jednym z chwytw, ktre stosowa. Jakie jeszcze? "*' Potrafi by czowiekiem penym uroku, a kiedy liczy, e kto bdzie z nim wsppracowa, wykazywa w stosunku do niego duo serdecznoci, a nawet troskliwoci. Kiedy wracalimy na przykad z urlopu na Krymie, zawsze bardzo szczegowo wypytywa, jak byo, czy rodzinie si podobao, czy dobrze wypoczlimy, Gomuk take wypytywa. Drobne, ludzkie rzeczy, ktre czowieka zawsze niezwykle ujmuj i do siebie zbliaj. Kolacje zaczynay si o dziesitej wieczorem? Pnym wieczorem i trway do rana. Wspaniae jedzenie i duo dobrych trunkw. Pamitam piecze z niedwiedzia, znakomit. Przy Stalinie siedzia zawsze Bierut, ja dalej za Bierutem. Stalin wznosi toasty,

najpierw za towarzysza Bieruta", troch serdeczniejszy, potem za towarzysza Bermana", oba jednak w gruncie rzeczy zwize i w zasadzie formalne. Potem nastawia pyty, przewanie z gruzisk muzyk, strasznie j kocha. Raz, chyba to byo ju w 1948 r., taczyem z Mootowem (miech). Chyba z Mootowow? -Oni 49 Nie, Mootowowej nie byo, siedziaa w agrze. Taczyem z Mooto-wem, chyba walca, co bardzo prostego, bo ja przecie nie mam pojcia o tacu, wic ruszaem tylko nogami do rytmu. Jako kobieta? Tak, prowadzi Mootow, ja bym nie potrafi. On zreszt zupenie niele taczy, prbowaem dotrzyma mu kroku. Byo to jednak z mojej strony bazestwo, nie taniec. ,-tr A Stalin, z kim taczy? Nie, Stalin nie taczy. Stalin krci patefon, traktujc to jako swj obywatelski obowizek. Nigdy od niego nie odstpowa. Nastawia pyty i patrzy. ,. Na was? i Tak. Patrzy, jak taczymy. -'S t. To wesoo? Wesoo z wewntrznym napiciem. Nie bawi si pan, naprawd? Stalin si bawi naprawd. Dla nas za te tace byy dobr okazj, by po cichu powiedzie sobie rzeczy, ktrych nie mona byo powiedzie gono. Mootow ostrzega mnie wtedy przed penetracj rozmaitych wrogich organizacji. Straszy? Nie, to si nazywao, e ostrzega, po koleesku. Skorzysta z sytuacji, a moe i sam j zaaranowa, bo to on poprosi mnie przecie do walca, by rzuci mimochodem par sw, ktre jego zdaniem powinny mi si przyda. Przyjem do wiadomoci i nic mu na to nie odpowiedziaem. Kobiety jakie byy? 50 adnych. W otoczeniu Stalina nie spotykao si kobiet. Te sprawy zaatwiano niesychanie dyskretnie i nie wychodziy one poza krg najbliszych. Stalin troskliwie dba, by na jego temat nie byo adnych plotek, plotki s zawsze bardzo grone, jak si bierze takiego pana na jzyki. Stalin to rozumia i chcia si w kadym calu pokaza jako ten nieskazitelny. Usugiwali onierze? Podczas moich wizyt kelnerki, zwyczajnie ubrane. Ktrego razu jedna, dosy wysoka dziewczyna, podajc herbat zatrzymaa si przy nas rozstawiajc naczynia, siedzielimy w trzy osoby i nagle Stalin wybuchn: czto ona podsusziwajet, co ona podsuchuje. Przeyem wstrzs, bo nagle dostrzegem Stalina w innym wymiarze. Kelnerka, a wic czowiek, ktry zosta tysic razy sprawdzony przed dopuszczeniem do bezporedniego kontaktu, pewny pod kadym wzgldem, wywoa w nim taki wybuch nieufnoci. Pomylaem, e to chyba pogranicze patologii albo ppatologii. Dobrze go te charakteryzuje inna scena, jaka miaa miejsce pod koniec lat czterdziestych. Byem z Bierutem w Moskwie i w przerwie narady korzystajc z okazji powiedziaem mu, e chcielibymy wyda album powicony dziaaczom KPP-owskim, a w nim zamieci nazwiska Kostrzewy i Warskiego. Stalin projekt nasz zaakceptowa i nagle zacz mwi o Kostrzewie, w samych superlatywach, e taka mdra, oddana partii, dobra

komunistka. Suchaem zaskoczony, Bierut te. Nie potrafiem powiza tych sw z jej mierci sprzed 10 lat. ;...!; Dobry moment, by zapyta. .. Gupich pyta, prosz pani (umiech), si nie zadaje. Rozumiem, wic 24 grudnia 1943 r. w wigili Boego Narodzenia co podawano? Piecze z niedwiedzia czy karpia? Nie pamitam. Przyjcie to zreszt zostao szeroko opisane przez wielu jego uczestnikw. Nastpnego dnia rozpoczo si kilkudniowe posiedzenie Polskiego Komitetu Narodowego. Przewodniczc bya Wanda Wasilewska, zastpc Andrzej Witos, wanie wycignity przez Wand z obozu, troch przypadkowo, gdy Wanda bya przekonana, e w radzieckim obozie przebywa Wincenty Witos, jego brat. 51 Posiedzenie Komitetu przecigao si. Byo nad czym dyskutowa. Nie wiedzielimy przede wszystkim, jak si ustosunkowa do nowego kierwnictwa PPR-u, ktrego blej nie znalimy. Zgino bowiem dwck zaufanych komunistw i Gomulka zosta I sekretarzem? Zosta, bo by najwybitniejszym w tym czasie dziaaczem, sekretarzem PPRu w Warszawie, a Bbruta jeszcze Janek Krasicki nie sprowadzi z Miska Biaoruskiego. W pniejSzym okresie podjto prby oczerniania Gomuki, wysuwajc pod jego adresem rozmaite insynuacje, zwizane ze mierci Fornalskiej i Findera. Mogy one rodzi si tylko w chorobliwej wyobrani. Mija, zdaje si, mia zamroczenie tego typu, ale mymy je odrzucili jako bezsensowne. W toku obrad PKN-u wypyna te sprawa obsady resortw w przyszym rzdzie polskim. Wysunito moj kandydatur na kierownika ministerstwa propagandy. Poprosiem o wycofanie tej propozycji i o rozwaenie kandydatury prof. (wistka, ktry przebywa na terenie Zwizku Radzieckiego. Moj propozycj uwzgldniono. Prof. Chwistek cieszy si niewtpliwie pewn renom w kraju, zwaszcza w koach naukowych i wydawao mi si, e jego udzia w przyszym rzdzie bdzie cenny. . H X ."/Ot. Nie planowa pan by ministrem? Nie. A kim? ' . '^' .;;: ;::;.;:,.; Nie miaem okrelonej koncepcji. Zdawaem sobie jednak spraw z tego e najwyszych stanowisk jako yd obj albo nie powinienem albo me mgbym. Zreszt nie zaleao mi, by ustawia si w pierwszych rzdach. Nie dlatego nawet, e * natury jestem taki skromny. Faktyczne posiadan e wadzy nie musi wcale i w parze z eksponowaniem wasnej osoby. Zaleao mi, eby wnie swj wkad, wycisn pitno na tym skomplikowanym tworze wadzy, jaki si ksztatowa, ale bez eksponowania si. Wymagao to, naturalnie, pewnej zrcznoci. Szara eminencja? 52 Nie, bo okrelenie sugeruje, e chodzi o osob poufn, ukryt, nie odsonit dla szerszego grona ludzi, ja za zamierzaem pokazywa si publicznie, wygasza oficjalne referaty, ale jako czonek kolektywu, a nie najwaniejszy. 28 grudnia zadzwoni do mnie Manuilski, zwolniem si z posiedzenia Komitetu i pojechalimy do Mootowa. Postawi mi te same pytania, co. Dymitrow. Sytuacja w kraju, dziaacze PPR-u. Powtrzyem wszystko, co wiedziaem. Pod koniec wizyty zwrciem si do Mootowa ze sowami: korzystam z tego, e jestem u was, i chc przedstawi tak propozycj.

Zbliamy si do kraju, w wojsku jak wiecie zaistniay rozbienoci ideologiczne i wystpiy tendencje, aby troch po legionowemu rzdzi krajem z pominiciem partii. Oni w ogle o partii ani sowa nie mwi, cho o jej dziaalnoci musz wiedzie, bo jest raczej gona w radio i w naszych gazetach. Wynika to z braku orodka, ktry by koordynowa ca dziaalno polityczn i mg pokierowa zarwno Zwizkiem Patriotw Polskich, jak i wojskiem. Po wejciu za do kraju jak najcilej skoordynowaby swoj prac z PPR-em. Mootow wysucha mojej argumentacji i powiedzia: napiszcie. Zaraz po tej rozmowie spotkaem si z Wierbowskim i Mincem w jakim prywatnym mieszkaniu. Zredagowalimy wsplnie memoria. Jego sens by taki, e sytuacja dojrzaa do koordynacji poczyna i my komunici polscy traktujc si jako cz skadowa PPR-u prosimy o utworzenie analogicznego jak niemiecki orodka dyspozycyjnego. Memoria podpisaem swoim nazwiskiem i przekazaem Mootowowi. Ku naszemu zdziwieniu ju po tygodniu bya decyzja. Sekretariat Centralnego Komitetu WKP(b) podj uchwa o powoaniu Centralnego Biura Komunistw Polskich w Moskwie, nazw oni sami wymylili. Ten nasz memoria, ktry sta si deklaracj zaoycielsk CBKP, jest w aktach archiwum partii, usunito z niego tylko moje nazwisko, bo traktuje si go jako dokument anonimowy, cho takim nigdy nie by. Imputowao si nawet swego czasu w pewnych koach, e moe Zawadzki go napisa, ale przecie Zawadzki nie mia z nim nic wsplnego i nawet o nim nie wiedzia, by w wojsku. W pierwszych dniach stycznia 1944 r. powoalimy Centralne Biuro Komunistw i w tym samym prawie czasie dowiedzielimy si, e w Polsce Powstaa Krajowa Rada Narodowa. Bylimy zaskoczeni. '-bj. W KRN-nie nie przewidziano dla was adnych stanowisk? ,!r w 53 Nie, chyba dlatego, e nie byo midzy nami tak sprawnej cznoci. Po zaoeniu KRN-u niepotrzebny sta si Polski Komitet Narodowy, wic si rozwiza, a Centralne Biuro Komunistw rozpoczo dziaalno. Przydzielono nam najpierw jeden lokal, potem drugi i uchwa Sekretariatu WKP(b) zaczlimy urzdowanie. ^ Mao kto o was wiedzia. Werfel na przykad nie wiedzia. ' Nie bylimy przecie parti ani adn organizacj, a jak sama nazwa wskazuje biurem, powoanym do koordynowania pracy politycznej na terenie Zwizku Radzieckiego. Kto przecie musia sprawowa kontrol nad wojskiem, ktre palio si do rzdzenia w przyszej Polsce, i Zwizkiem Patriotw Polskich. Na nas rwnie spad ciar poredniczenia midzy KC WKP(b) i PPR-em, w miar za rozwoju sytuacji stalimy si te organem doradczym PPR-u. Od pocztku jednak zajlimy wobec PPR-u lojalne stanowisko, e stanowimy jego cz skadow i jestemy po to, by pomaga krajowi w jego walce z okupantem. Dobrze pomylane. Prosz pani, podobn teori wysuwa te Sokorski, twierdzc, e Centralne Biuro Komunistw byo tak dobrze pomylane, by opanowa kraj i podporzdkowa sobie PPR, ale to bujda z chrzanem. Tak? bo urzdowanie rozpoczlicie od weryfikacji starych KPP-owcw? Jeeli Werfel tak mwi, to si myli. Nie radz opiera si na jego sdach, cho uwaam go za bardzo przydatnego czowieka, reprezentowa niezwykle elastyczn umysowo, atwo przystosowujc si do nowych okolicznoci. Co robilimy, to przeprowadzalimy rozmowy z niektrymi towarzyszami, o ktrych sdzilimy, e bd przydatni w odbudowie kraju, i ktrych chcielimy wykorzysta w przyszej Polsce. To chyba nie grzech, a umiejtno dalekowzrocznego przewidywania.

W Biurze kim pan zosta? Czonkiem kierownictwa. Wanie. Zaoylicie je we trjk, razem z Wlerbowskim i Mincem, ale 54 do kierownictwa weszli Wasilewska, wierczewski, Radkiewicz i jako przewodniczcy Aleksander Zawadzki. Lipa, Zawadzkiego nie byo w Moskwie i do nas przyjeda bardzo rzadko. To legendy stworzone pniej. Za skad Biura zosta ustalony nie przez nas, tylko przez WKP(b). Powoujc je, wymylili nie tylko nazw, ale podali rwnie jego personaln obsad. Dlaczego podali Zawadzkiego? Nie wiem. Wic prosz rozszyfrowa taki fragment jego yciorysu: W latach 193941 pracowa w Pisku w milicji radzieckiej, miejskiej gospodarce komunalnej, jako dyrektor parku kultury i wypoczynku oraz w MOPR-ze. Kiedy zachorowa, wysano go do Soczi na leczenie. Potem Homel, Moskwa. Z Moskwy pod koniec listopada 1941 r. zosta skierowany wraz z on do Stalingradu, a stamtd do osiedla Aksaj nad Wog, gdzie by planist, na czym zupenie si nie zna. W lipcu 1942 r. armia niemiecka zbliaa si do Stalingradu. Zawadzki zosta skierowany do batalionu pracy przy budowie fortyfikacji. Po kilku miesicach tej pracy trafi do szpitala, a potem natychmiast, nie w peni jeszcze wyleczonego wysali go jako adowacza-grnika do kopalni Kapitalnaja" w Osinnikach, w obwodzie Kamierowskim, niedaleko Nowosybirska. Jak barwnie opisuje ten okres w yciorysie Zawadzkiego jego bio-grafka Otilda Wyszomirska-Kumiska: A. Zawadzki stojc w wodzie pracowa z samozaparciem, pomimo e organizm wyniszczony chorob odmawia posuszestwa." Oprcz bowiem stale nkajcych go dolegliwoci gastrycznych Zawadzki przebi sobie nog kilofem. W poowie wrzenia 1943 r. po skomplikowanych perypetiach i interwencjach przyjeda do Sielc, a ju 7 listopada zagaja akademi z okazji Rewolucji Padziernikowej. W styczniu 1944 r. zostaje zastpc dowdcy korpusu do spraw polityczno-wychowawczych w miejsce Sokorskiego, w kilka tygodni pniej generaem i przeprowadza weryfikacj komunistw w wojsku. Przyzna pan, e jest to kariera w icie amerykaskim stylu. No tak, Zawadzki odmwi w 1941 r. zrzutu do Polski, bo si ba, i std JLgo pniejsze perypetie. By przymus? 55 Formalnie nie, ale uznano, e si nie spisa. ycie obfituje nie tylko w triumfy i zrywy szaleczej odwagi, ale i w zaamania, chwile saboci. Olek by twardym, odwanym dziaaczem, jednak zabrako mu nagle wewntrznej determinacji, by wyruszy do kraju. Wycignito z tego ostre wnioski i wysano na twarde tyy. W 1943 r. ockn si, zmobilizowa. Wykaza wtedy niema odwag i sprawno. Potrafi wydoby z siebie to, co mia najlepszego. Zawadzkiego wic w Moskwie nie byo, wierczewskiego take, Wasilewska zajmowaa si podlegym Biuru Komunistw Zwizkiem Patriotw Polskich, Lamp nie y, wynika z tego, e pan obok Radkiewicza sta si najwaniejsz osob w Moskwie, reyserem pniejszych decyzji. Ca prac w Biurze Komunistw wykonywalimy waciwie we czwrk. Radkiewicz by sekretarzem, Wierbowski zosta instruktorem do spraw propagandy, Minc instruktorem do spraw gospodarczych, a mnie przydzielono dzia cznoci z krajem, bardzo wany dzia, uznajc, e poniewa ju w Kusznarenkowie czytaem szyfrwki, to jestem zorientowany w tym, co si dzieje w Polsce. Ja oczywicie orientowaem si nie za dobrze, bo tylko tyle, ile mona ibyo dowiedzie si z szyfrwek (i to nie wszystkich, bo nie przypuszczam, eby kad mi pokazywali), ale chyba rzeczywicie lepiej od innych. W styczniu 1944 r. otrzymaem list od Gomuki. By on adresowany do Dymitrowa, czyli do Centralnej Komisji Kontroli Partyjnej WKP(b), bo

Wiesaw" nie wiedzia jeszcze, e istnieje w Moskwie Biuro Komunistw, i starym zwyczajem wysa go do WKP(b). List Gomuki by bardzo dobrze, inteligentnie napisany i owietla ich pozycj w kraju. Pisa, e prosowieckie stanowisko partii, a w szczeglnoci zgoda na oddanie Wilna i Lwowa, zamyka im drog do szerszego oddziaywania na spoeczestwo. Uy prz> tym byskotliwego sformuowania, e nawet gdyby bractwo w. Antoniego wystpio z podobn platform, to i tak niewiele by wskrao, bo Pola} nadal bd nas uparcie traktowa jako agentur sowieck. Akurat to wiedzielimy bez niego, propozycji za, jak t postaw przeama, nie wysun. Musielimy opracowa je sami, wychodzc z zaoenia, e wojna, jeeli w kocu miaa jaki sens, to tylko ten, i staa si okazj do rozszerzenia wpyww socjalistycznych w wiecie, a zwaszcza w Europie. T okazj naleao wykorzysta. Tumaczyem wic Gomuce, przekazujc nasze stanowisko i motywacj przyjtej przez nas postawy, e zaley nam, by partia poszerzaa baz swego oddziaywania. Nie mielimy zudze, e uda nam si opanowa tzw. grub czwrk partii przedwojennych, ktre wchodziy 56 w skad Delegatury Londyskiej, ale chcielimy, by PPR rozwina szerok dziaalno wrd sympatykw i zwolennikw zarwno tych partii, jak j wrd mas bezpartyjnych. Liczylimy na to, e zblianie si Armii Czerwonej musi rozbudzi przerne nadzieje, zwaszcza u tych wahajcych si, a wic ludowcw, czci wyzwolecw czy demokratw, ktrzy w czasie wojny bardziej zradykalizowali si, przeszli na lewo i stali si w gruncie rzeczy faktycznymi naszymi sympatykami. Zjedna ich za dla naszej koncepcji mona byoby sugerowalimy Gomuce nie wysuwajc zbyt radykalnych hase, ani takich postulatw, ktre by odstraszay elementy umiarkowane lub pogbiay niekorzystn o nas opini. Tumaczyem mu, e proponowanie radykalnego programu utrudnioby nie tylko nasz sytuacj, ale take sytuacj Zwizku Radzieckiego w jego kontaktach z partnerami koalicji antyhitlerowskiej. PPR wic musi liczy si ze skomplikowan konfiguracj midzynarodow i nie. powinna lansowa spraw, ktre mog nas lub Zwizek Radziecki narazi na konflikt z aliantami albo sta si czynnikiem odstraszajcym ich od rozmw z nami. Z tych powodw postulowalimy, by kady program zmian spoecznych stawiany by przez nich z wielkim umiarem. Nie moe wic by mowy o nacjonalizacji bez odszkodowa czy reformie rolnej bez odszkodowania. PPR-owscy dziaacze krajowi wystpowali z tymi ostrymi daniami niewtpliwie pod naporem swoich dow partyjnych, rozumujcych KPP-owskimi hasami. Te ich radykalne zapdy prbowalimy temperowa i chyba, mam wraenie, ostatecznie nasze stanowisko do nich w kocu dotaro i ich przekonao. W kadym razie te nasze wywaone sformuowania znalazy si w tekcie Manifestu Lipcowego PKWN-u, ktry by jak pamitacie bardzo umiarkowany. Wy go przecie pisalicie. No tak, ale delegacja PPR-u go zaakceptowaa. Nad Manifestem pracowaa najpierw komisja Polskiego Komitetu Narodowego, w ktrej gwnym redaktorem by Minc, a w nastpnej fazie pomaga mu m. in. Drobner 1 Spychalski. Ostateczn redakcj zrobi za Minc z moim i Wierbowskiego udziaem, w nocy przed odesaniem go do drukarni. Drukowany by w Moskwie, a nastpnie podrzucony do przedruku do Chema i Lublina. PPR nie miaaby fizycznych moliwoci wydania takiego dokumentu. Gomuka tej naszej polityki albo nie rozumia, albo rozumia j opacznie. Ktrego razu, wiosn 1944 r., przysa-nam kolejn szyfrwk z zapytaniem, czy PPR ma ewentualnie poczy si z Centralnym Komitetem 57 Ludowym powoanym przez RPPS oraz demokratw i syndykalistw, i odgrywa rol opozycji w delegackiej" Radzie Jednoci Narodowej. Czyli stan na

gruncie podporzdkowania si londyskiej Radzie Jednoci Narodowej. Byem zaskoczony jego nierozumieniem caego finiszu wojny i nowej konstelacji si, jaka si ju wyranie zarysowaa. Prbowaem wmyle si jednak w psychik jego i innych ludzi dziaajcych pod okupacj. Tumaczyem sobie, e my siedzc w Moskwie operujemy innymi kategoriami spraw, znajc midzynarodowe ich aspekty, orientujemy si, gdzie krzyuj si rne interesy, jak daleko mona posun si w tych czy innych kompromisach. Za oni znajduj si pod ogromn presj opinii publicznej, wyrosej na mentalnoci midzywojennej, ktra rzd londyski traktuje jako przeduenie pastwowoci. Zdawaem jednak sobie spraw, e mimo wszelkich usprawiedliwie Gomuka tym pomysem wykaza zupen nieznajomo spraw. Na jego szyfrwk odpowiedzielimy negatywnie, podkrelajc, i jest ona cakiem bdna i niesuszna. Przyczenie si bowiem do jakiejkolwiek partii oznaczaoby, e skazujemy si na wieczyst opozycj, prawda? Natomiast my postanowilimy dy do rozszerzenia bazy KRN-u kosztem innych partii i stworzy dziki temu znacznie wikszy front oddziaywania". Niestety, jak wiecie, udao si nam to tylko z RPPS-em i te niezupenie szczliwie. Do zrealizowania takiego programu potrzebny by czas, a my go nie mielimy. Odpowied Gomuce zredagowaem ja, ale podpisa Zawadzki jako oficjalny przewodniczcy CBKP. Wiesaw" tumaczy si nam w nastpnej szyfrwce, i pisa j pod wraeniem przemwienia Churchilla i przypuszcza, e Zwizek Radziecki idzie na jakie ustpstwa, wobec czego on jakby awansem chcia zaj ugodowe stanowisko przekonany, i stworzy tym wygodniejsz dla Zwizku Radzieckiego sytuacj. O czym to wiadczy? O tym, e Wiesaw", przebywajc w kraju, bardzo oddalony by od meandrw polityki wiatowej, nie rozumia jej i si w niej nie orientowa, za pewne koa operujce pojciami z I wojny wywieray na niego zbyt due naciski. T sytuacj troch si martwilimy, bo przecie nie byo midzy nami sprawnej cznoci i nie wiedzielimy dokadnie, jak PPR pokieruje wydarzeniami. Przysyali nam listy, mymy odpowiadali, ograniczajc si do rad, proszc o wyjanienia, gdy co byo dla nas niejasnego, a tu czas nagli, zbliay si rozstrzygajce wydarzenia. Wymiana listw midzy mn (bo przewanie ja je pisaem) a Wiesawem" nasilia si, jednak nie pozwalay nam one wnikn w ich problemy ani im zrozumie naszych intencji. Domagalimy si przyjazdu delegacji Krajowej Rady Narodowej. Przyjechaa ii 58 w maju 1944 r.: Osbka, Spychalski, Sidor i Haneman. Potem doczyli <jo nich Rola-ymierski i Jan Czechowski. Delegacja zatrzymaa si w podmoskiewskiej willi Wasilewskiej w Barvvisze. Pojechaem tam i wtedy odnowiem przedwojenn znajomo ze Spychalskim. Spalimy w jednym pokoju, wic moglimy swobodnie rozinawia do rana. Ja wypytywaem go, co si dzieje w kraju, a on z du szczeroci mi opowiada, dziki czemu lepiej zrozumiaem sytuacj PPR-u w Polsce. Wedug niego partia ilu miaa czonkw? Spychalski nie chwali si specjalnie jej liczebnoci. Nie pamitam, jak cyfr mi poda, ale nie sza ona w dziesitki tysicy, comy zreszt przypuszczali. Partia jednak miaa swoje komrki w caym kraju, dziki czemu Spychalski mg opowiadajc o Polsce operowa konkretnymi faktami czy zdarzeniami, zwaszcza ze sfery wojskowej, ktr si zajmowa. O walce frakcyjnej w onie PPR-u mwi? , s , ' \j;r ; Chyba nie, bo nie przypominam sobie. W tym bowiem czasie Bierut przysa do Dymitrowa list. Podpisa go Iwaczuk", cho raczej powinien Jan Iwaniuk", gdy takim nazwiskiem

posugiwa si w ,,Leninwce" w 1927 r. Donosi w nim o chwiejnej postawie Gomuki od sekciarstwa do oportunizmu, wymagajcej interwencji towarzyszy z ZSRR. Nic o tym licie nie wiedziaem, inni czonkowie Biura Komunistw prawdopodobnie take nie. Nie wykluczam jednak, e mg by. W onie KC PPR rzeczywicie toczya si wtedy ostra walka frakcyjna. Frakcja kierowana przez Gomuk zajmowaa stanowisko, e mimo rnych waha i przeciwskaza naley si przyczy do londyskiej Rady Jednoci Narodowej. Przemawia za tym choby artyku, ktry ukaza si l lipca 1944 r. w Trybunie Wolnoci" pt. Nasze stanowisko", pisany wanie w tym duchu. Ze Spychalskim o tym nie rozmawiaem. W pewnej chwili wygosi on Pogld, e budujc szerszy front powinno si dotrze do rozmaitych orodkw drog penetracji, pani rozumie, co to znaczy, prawda? Nie zgadzaem S1? z nim i w ogldnej formie wyraziem swoje odrbne zdanie. Metody pene59 tracji mi nie odpowiaday nie tylko z powodw moralnych, ale i politycznych. Byem wprawdzie za tym, by zdobywa przeciwnikw, czy poszczeglnych dziaaczy, ale drog przekonywania, a nie werbowania? wanie, bez stosowania zawiych, krtych cieek. Potem Spychalski napisa w swoich pamitnikach, e nie wie, dlaczego miaem do niego jaki al czy pretensj, nie wyjaniajc przy tym istoty naszego sporu, ktry zaistnia, a ktrego nie naley pomija. Delegacja zostaa przyjta przez Stalina i udao si jej przede wszystkim zaatwi dostaw broni do kraju, o ktr zabiegalimy od kilku miesicy. Jeszcze w lutym uchwalilimy rezolucj do wadz radzieckich, e zwracamy si z wnioskiem o posyanie do kraju wicej broni. Tumaczylimy, e w miar zbliania si Armii Czerwonej wzmaga si ferment, ronie aktywno rnych grup, z ktrych cz mona byoby wcign do walki pod przewodem Polskiej Partii Robotniczej. Wadze radzieckie nieufnie jednak do naszej rezolucji si ustosunkowyway i opniay decyzje, znowu odczulimy w tym palce gen. ukowa. I dopiero delegacji KRN-u, jak przycisna, udao si zaatwi wysyk broni do Szponowa, koo Rwnego, gdzie mieci si Polski Sztab Partyzancki, dziaajcy pod dowdztwem Olka Zawadzkiego. Dokonalimy te rozszerzenia skadu Centralnego Biura Komunistw, wczajc Minca i Spychalskiego. Bya ju wic nas nie pitka, a sidemka. Nie zrobilimy tego, naturalnie, sami, bo sami nie bylimy uprawnieni, ale wystpilimy do sekretariatu WKP(b) z wnioskiem o rozszerzenie naszego skadu o jednego czowieka z kraju i drugiego ze Zwizku Radzieckiego wybitnego ekonomisty, ktry bardzo wan rol odegra w redagowaniu tekstu Manifestu PKWN-u, zwaszcza w jego czci rolnej, bo gdy wywizaa si dyskusja, radzieccy towarzysze nie bardzo orientowali si w strukturze rolnej w Polsce i Minc dugo musia wyjania Stalinowi, Ma-nuilskiemu i innym, jak ona si przedstawia. /To tre Manifestu Lipcowego uzgadniana bya a ze Stalinem? Naturalnie, Stalin bardzo by zainteresowany rozwojem sytuacji w Polsce. Chodzio zreszt nie tyle o uzgodnienie z nim jego treci, ile o wyjanienie im naszego stanowiska, ktre nie pokrywao si z ich dowiadczeniami. Oni operowali wspomnieniami swojej modoci i wasny program reformy ! 60 rolnej uwaali za najlepszy wzr, godny naladowania. Naciskali wic, eby ziemi obdzieli rwnie redniakw, co w Polsce byo nie do zrealizowania, bo nie starczyoby ziemi. Oni jednak obstawali przy swojej

koncepcji, pamitajc, e u nich ziemi kuackiej byo duo i e dysponowali wielkimi obszarami. Minc w wietny sposb potrafi z nimi polemizowa, przedstawiajc kontrargumenty. Wyliczy, ile jest hektarw w obrbie dawnej Polski (ziem zachodnich jeszcze wtedy nie wcza, bo nie mg ich traktowa jako fakt dokonany) i ilu jest potrzebujcych. Z tych proporcji jasno wynikao, e dla redniakw zabraknie, ale oni dalej upierali si przy swoim wychodzc z doktrynerskich czy doktrynalnych przesanek. Dugo gowilimy si, jak rozwiza t amigwk, starajc si zyska na czasie. Wtedy oni nam tumaczyli, e niezrobienie w por reformy rolnej okae si pniej cikim bdem, bdzie godzi w pastwowe interesy i jeeli si z ni spnicie mwili grubo i drogo za to zapacicie. Mieli, naturalnie, racj i radzili nam dobrze, powodowani trosk o nas. W kocu znalelimy rozwizanie. Do ustawy wczylimy punkt, e reform roln objci bd take redniacy, ale wielodzietni, co miao i t dodatkow korzy, e rnicowao redniakw. Przecie gosilicie, e Polska bdzie samodzielna. A co to ma wsplnego z samodzielnoci! Uzgadnianie Manifestu czy zasad reformy rolnej to jedna sprawa, a samodzielno to druga. Zreszt oni tylko nam radzili i robili to w trosce o nas, chcc, bymy przeprowadzili w Polsce rewolucj w ksztacie takim, jaki znali, a wic wedug nich najlepsz, bo zwycisk. Nie mogli przecie wyskoczy z wasnej skry. Jestem o tym gboko przekonany i chciabym, by pani rwnie wnikna w ich mentalno. Wiem, e to nieatwe, bo wszyscy jestemy wychowani w pewnych pojciach prawa midzynarodowego, ktre w duym ju wprawdzie stopniu ulegy dewaluacji, ale dalej nie jest nam obojtne, czy jego amanie odbywa si w rkawiczkach, czy nie. Oni go zreszt nie mieli zamiaru ama. Oni chcieli nam pomaga, radzi, a nie ingerowa w wewntrzne sprawy. Polska miaa by przecie samodzielna i chcielimy tego nie tylko my, ale take Stalin. Jeszcze w maju 1943 r. odpowiadajc na pytanie dziennikarzy New York Times'a", czy yczy sobie istnienia silnej, niepodlegej Polski odpowiedzia, e yczy sobie bezwarunkowo. Tak? bo 3,5 roku wczeniej sobie nie yczy, a 31 padziernika 1939 r. Mootow na posiedzeniu Najwyszego Sowietu grzmia (nie sam z siebie, jak 61 pan wie lepiej ode mnie): nic nie pozostao po tym pokracznym tworze (w innym tumaczeniu: bkarcie) traktatu wersalskiego... o przywrceniu dawnej Polski nie moe by mowy... kontynuacja obecnej wojny pod sztandarem restytucji dawnego pastwa polskiego jest bezsensowna..." Zaraz, zaraz. Prawd jest, e jeszcze w 1942 r. i na pocztku 1943 r. lansowano koncepcj 17-ej republiki. Wyznawczyni jej bya m. in. Zofia Dzier-yska. Naturalnie, ja si z ni nie zgadzaem. Mogem jednak nie chcc by posdzonym o nacjonalizm swoje stanowisko argumentowa wzgldami midzynarodowymi. Zabraem gos dopiero na pocztku 1943 r., kiedy ta sprawa zacza dojrzewa. Podsumowaem wtedy wszystkie argumenty negujce takie postawienie sprawy i wysaem do Dzieryskiej list. Wanie w czasopimie kominternowskim ukaza si szereg artykuw na temat koniecznoci uwzgldnienia specyfiki narodowej poszczeglnych krajw przyszego bloku, koniecznoci budowania frontu narodowego, podtrzymywania tradycji narodowych. Napisaem wic do Dzieryskiej, e nie widz sensu ani celu powoania 17-ej republiki radzieckiej, tym bardziej e nie jest to zgodne z hasami wysuwanymi przez Komintern, i obstaj przy tym, by Polska bya suwerennym, samodzielnym pastwem. Dzieryska, naturalnie, nie odpowiedziaa mi, ale prawdopodobnie daa ten list, komu trzeba. Nie miao to ju jednak znaczenia, gdy nie popeniem miertelnego grzechu i mogem powoa si na gosy innych, cieszcych si wikszym ni ja autorytetem, ktrzy tu przed rozwizaniem Kominternu na wiosn 1943 r.

decyzj t uzasadniali koniecznoci zagwarantowania wikszych swobd kadej partii, by nie byy one krpowane dyrektywami midzynarodwki komunistycznej. Idei tej w jakim sensie patronowa te Stalin. Stalinowi, naturalnie, przez cay czas zaleao na jednym, by pastwo polskie byo mocno zwizane przyjani i lojalnoci ze Zwizkiem Radzieckim, ale wcale nie obstawa przy koncepcji, by Polska bya koniecznie czci skadow Zwizku Radzieckiego. Mia do rozumu, by wiedzie, e nie jest to ani realne, ani celowe. Zreszt w tamtej sytuacji goszeni* innej koncepcji byoby nonsensem. Interesy koalicji antyhitlerowskiej wy magay gwarantowania prawa kadego narodu do samodzielnego bytu Sprawa Polski bya wic nie tylko spraw Zwizku Radzieckiego, ale i wia' ta. Trwaa dyskusja, jaka ma by. Zabra te w niej gos Lamp. Swj pro gram zawar najpierw w artykule Miejsce Polski w Europie", w jakirw sensie torujcym drog naszym poszukiwaniom. Nastpnie gosi, e w Polsce rzdzi powinna partia komunistyczna, tylko nie wedug modelu radzie? 62 kiego, ale w ramach frontu narodowego. Pisa swe tezy w lipcusierpniu 1943 r., nie mg wic przewidzie dalszego biegu wydarze, dlatego widzia Europ w nieco innej konstelacji, ni ona si uksztatowaa. Proponowa m. in., by w organizacji rolnictwa obok dowiadcze radzieckich uwzgldni take duskie i amerykaskie, a nacjonalizacj przeprowadza za odszkodowaniami lub doywotnimi rentami dla byych wacicieli. Optowa rwnie za pluralizmem partyjnym, ale z gwarancjami przewagi wpyww dla partii komunistycznej. W tezach tych Lamp mimo caej swojej przenikliwoci nie przewidzia jednak, jaki ukad si uksztatuje si w nowej Europie. Ujmujc rzecz abstrakcyjnie budowa bardzo ciekawe konstrukcje mylowe, nie przylegajce jednak do nowej sytuacji, nowej rzeczywistoci, co nawet Gomuka przyzna potem w rozmowie z prof. Schaffem, ktr mi ten powtrzy. Zmar przecie tu po Konferencji Tehe-raskiej, a ile doniosych wydarze nastpio w roku nastpnym. Po Stalingradzie szala zwycistw przechylia si na stron Zwizku Radzieckiego i bezspornym stawa si fakt, e jego rola bdzie dominujca w rokowaniach, a pokj w Europie bdzie pokojem w duym stopniu podyktowanym przez Zwizek Radziecki. Wiedzielimy te, e dziki temu staje oto przed Polsk historyczna szansa dokonania gruntownych przeobrae w jej ksztacie i strukturze. Na jakich warunkach j otrzymalicie? Nie rozumiem. '* \ --:.=., ^ Wic na konkretach: dlaczego Biemt, kiedy przyszed do niego w Moskwie Mikoajczyk 7 sierpnia 1944 r. i poprosi o pomoc dla gincej Warszawy, nic na to mu nie odpowiedzia? A co mia odpowiedzie? Staa wtedy sprawa wyboru celw, czy czyni nadludzkie wysiki, ciga rozproszone wojska i ratowa Warszaw, czy pokrzyowa plany Churchilla, ktry chcia wtargn na Bakany i oderwa dla siebie poow Europy. Zawiy splot. Gomuka zachowywa si jak lepy. My bylimy bardziej otrzaskani i wiedzielimy, jak rozmawia, ale nasze naciski o pomoc dla Warszawy nic nie znaczyy. Gdybymy stanli na gosie, niewiele bymy zrobili. Problem w tym widzi pan e wycie nawet nie prbowali. 63 Z czego to pani wnioskuje? Bo tragedia Powstan bya dla Zwizku Radzieckiego, a wic i dla was podwjnie korzystna: rlami niemieckimi osabialicie Arm. ^ajow,aw'c potencjalna opozycj konunistycznej partii oraz zdobywali szalenie nony PmL propagandowy w walce z polskim rzdem, ktry Powstanie wy-Ta wic bezporedno przyczyni si do mierci 100 tysicy ludzi i zagady miasta.

W adnej mierze rie my przyczynilimy si do wywoania powstania i o jego wybuchu navet nie zostalimy uprzedzeni. Jednak zdawalimy sobie naturainie, sprav z konsekwencji wejcia w sojusz z tak potnym czynnikiem, jakim by, Zwizek Radziecki, i liczylimy si z faktem, ze jego przewaga nad nami budzie wielka. Co do tego me mielimy wtpliwo, Wilimy jednak, e w tej chwili - w 1944, 1945 - - mumywygc wojn i pomoc Stalina w ustalaniu granic bdzie dominujca. Jego dyna-mik chcielimy wic wykorzysta w peni dla dobra kraju. s Wilno i Lww ju oddalicie? ^ " No tak, na inne, ni Stalin proponowa, granice wschodnie nie byo szans. Bva na Lww. Janes F. Byrnes (dyrektor mobilizacji wojennej Stano* Zjednoczonych) 13 lutego 1945 r., a wic w dwa dni po zakoczeniu Konferenc, Jataskiej, gdzie spraw Lwowa nie zostaa rozstrzygnita, twierdzi: M stia, kto otrzyma Lwv, nie zostaa jeszcze definitywnie zdecydowana. To byy tylko jego i innych krtkotrwae zudzenia. Byy szans jedy nie na cz Puszczy Biaowieskiej i je wykorzystalimy. Bo ubry, jak wmc.wia Stalinowi Osbka, nie sq ani Polakami, ani rusinami. (miech) to prawdziwa anegdota. Stalina mona czasami byo w* humorem. Czym jeszcze? 64 No wie pani, Stalin by naprawd dobrym politykiem i chodzio nam, by g przekona do pewnych spraw. Uywalimy wic rnych argumentw. A nie sprytu? To rzecz nieodzowna, kiedy szuka si przekonujcych argumentw, prawda? Powouje si takie, ktre mog trafi do przekonania, i pomija inne, w danym momencie nieskuteczne. Kada przecie rozmowa to nie monologi jednej lub drugiej strony, ale cieranie si myli, czy znajdowanie sformuowa, ktre przybli rozumowanie obu stron i doprowadz do okrelenia wsplnej koncepcji. A jeli taka jest niemoliwa? To si j przyjmuje lub nie przyjmuje. Granice zaproponowane przez Stalina przyjlicie? ,oq Troch dyskusji byo wok Biaostockiego zajtego po 1939 r. Stalin zreszt przy nim nie obstawa, poniewa sytuacja narodowociowa bya tam jasna. Troch sporw wywoaa kwestia omyska, ale drobnych, chodzio tylko o szczegy demarkacyjne. Bo tereny rzeszowskie, gdzie by wze kolejowy i kilka rafinerii ropy naftowej, te ju oddalicie? Oddalimy, bo Rosja chciaa mie t rop i my musielimy si zgodzi. Otrzymalimy zreszt jak rekompensat terytorialn. Bez ropy? Bez ropy, prawda, ale widzi pani, ta ropa bya troch dta. Tak (miech). Jak w Karlinie. ^ jakie mielicie prawo dysponowa polskimi ziemiami? Prosz pani, pani operuje fikcjami. Takie czy inne plany mona byq 0 le roi po I wojnie wiatowej, te dosy nieszczliwie, jak to czyni n "isudski, ale po II wojnie te mity stay si absurdem. Nie chodzio wic 5 ~0i 65 o prawo, a o realia. Realne za byy porozumienia Wielkiej Czwrki z Teheranu i Jaty.

Oczywicie, tylko widzi pan problem polega na tym, e wy oddalicie te ziemie przed konferencj w Teheranie i przed konferencj w Jacie. Oddalicie je ju w 1939 r. i potem w adnym momencie nie tylko nie wsparli-cie rzdu polskiego w jego dramatycznych zabiegach o wywalczenie choby kawaka wicej, wanie ze wzgldw narodowociowych, ale wy mu mwic eufemistycznie w tym przeszkadzalicie. Bzdury pani mwi. Nasza zgoda czy niezgoda nie miaa wikszego znaczenia, szczeglnie w przypadku ziem wschodnich, bo o ich utracie zadecydowa przebieg wojny. Dyskusja wic nad ich statusem w 1944 czy 1945 r. byaby ahistoryczna. Nasta czas wielkiej batalii o granic na Odrze i Nysie uyckiej. Stalin polemizowa ostro ze wszystkimi, ktrzy starali si j podway . ,: ~;' Vi 'L 'i IV; we wasnym interesie. Rzecz jasna, zdawalimy sobie spraw, e bdzie on jak kady polityk kierowa si interesami swojego kraju. Byy one jednak zbiene, bo nam te chodzio o przyznanie ziem zachodnich, a wic o wygranie celw, ktre bezporednio dotyczyy interesw Polski, i ustabilizowanie osignitych korzyci. By na przykad spr z komunistami niemieckimi o Szczecin, o ktry bardzo oni zabiegali. Zadecydowaa jednak postawa Zwizku Radzieckiego i linijka Trumana. Nie wiem. Szczecin otrzymalimy my. Stalin niesychanie zrcznie po1 trafi wymanewrowa swych rozmwcw. A nie balicie si, e w nastpnej kolejnoci was? *J;: Przyznam si, e nie przychodzio mi to do gowy. Dominujce byo eby od Zachodu uzyska to, na czym nam najbardziej zaleao &~ jak na} korzystniejsze dla Polski granice, znaczy nowy ksztat pastwa, * W efekcie uzyskalicie", e Polska, ktra wojn wygraa, prawda? j' 66 mniejsza od przedwojennej o 22 proc., a Niemcy, ktrzy wojn przegrali, o 18 proc. To do dowolne kalkulacje, a nawet naiwne. Otrzymalimy ziemie bogatsze. To, co zostawilimy na wschodzie, byo duo biedniejsze ni na zachodzie i duo wysiku by nas kosztowao zbudowanie tylu fabryk, ile nam przypado. Nie jestem te pewien, czy bymy je w cigu kilkunastu lat, pracujc nawet w pocie czoa zbudowali. Ile z nich wywieziono do Zwizku Radzieckiego? Jakie szacunki na pewno byy robione, ale ich nie znam. Nie podejrzewam te, by oddaway rzeczywiste zyski. Pdzono na przykad bydo z Ziem Odzyskanych i Niemiec. Zdychao ono po drodze albo nasi zapobiegliwi chopi na rne sposoby przekupywali wartownikw, wic nie wiadomo w kocu, ile do siebie dopdzili. Takie s, niestety, prawa wojny. Protestowalimy jednak co uwaalimy za swoje gwne zadanie by nie dopuci do wywzek zakadw. Ziemie Odzyskane Sowieci traktowali jako swoje wojenne trofea i uwaali, e znajdujce si tam dobra nie s nasze, tylko poniemieckie, wic ich prawa do nich s bezsporne. Powoali u siebie Trofiejnyje Komandy, ktrych gwnym zadaniem bya pomoc w odbudowie ich zniszczonego kraju przez ciganie jak najwikszej iloci trofew. Udao si im to szczeglnie w pierwszych miesicach, kiedy nie panowalimy jeszcze nad sytuacj i wyzwolonymi ziemiami rzdzili wojskowi komendanci radzieccy. Wtedy przypuszczalnie sporo wywieli, ale nawet wwczas wiele rzeczy potrafilimy wywalczy. W sprawie zakadw w Policach pod Szczecinem osobicie jedziem do Mootowa. Obiekt by dostatecznie duy, by o niego walczy, i udao si, jego demonta

wstrzymano. Mam wraenie, e Mootow nam pomg. Minc te wielokrotnie interweniowa w Moskwie. Nasze argumenty, e musimy kraj podwign z ruin, na og spotykay si ze zrozumieniem .Stalina i Mootowa. Ale rozkazu, by w ogle zaniecha wywzek nie wydali? Pki trway dziaania wojenne, byo to nie do pomylenia, potem za stao si kwesti otwart, do rozstrzygnicia. Ale nawet wtedy trzeba byo zrozumie, e wojna bardzo zniszczya ca zachodni poa Zwizku Ra-"2'eckiego i przy oglnej biedzie i olbrzymich stratach rzd radziecki chcia cno troch wzmocni swj potencja przemysowy. Tak rozumowali specja67 lici, ktrzy zadecydowali, by zagarn jak najwicej. W praktyce jednak okazywao si, e zyskiwano nie za wiele, bo zakady demontowane szybko, | byle jak i niefachowo oraz przewoone w nieodpowiednich warunkach j ulegy zniszczeniu lub zdekompletowaniu. Tym zreszt uzasadnialimy swoje interwencje u wadz radzieckich. Tylko wiecie, ten, kto zabiera, nie bardzo liczy realne zyski. Jemu si wydaje, e jak zabierze, to przewiezie, zainstaluje i ma. tl-H i -Wywoono jednak w oparciu o jak podstaw prawn, jak? .-. H " Byy oglne wytyczne, bo oni uwaali, e wszystko, co zdobyli, jest ich. Istniejcy za ukad si uprawnia ich do takiego mylenia i postpowania, Wic moglicie odwoa si do opinii midzynarodowej. W kocu armie amerykaska czy angielska nie ograbiay wyzwolonych przez siebie krajw. Prosz pani! czy pani nie rozumie, e trwaa wojna? Armia Czerwona miaa przed sob perspektyw dojcia do Berlina i zajcia poowy Niemiec, na terenach wic wyzwolonych obowizywaa rzecz jasna dwuwadza. Z jednej strony nasza, z drugiej radzieckich czynnikw wojskowych. Wyjcie z tego zawiego splotu przernych problemw i interesw byo jedno i my do niego dylimy jak najszybciej usun z polskich terenw radzieckich komendantw wojskowych, nie pozwala im rzdzi i jak najprdzej cao wadzy przej we wasne rce. Przejcie jej przez nas w caoci wymagao, naturalnie, czasu. Przedstawicielem wadz radzieckich na Polsk by Buganin, wic dziaao si przez niego, a czasem i bezporednio przez Mootowa, z ktrym miaem bliszy ni ze Stalinem kontakt. Stalin rozumia nasze problemy i trzeba szczerze powiedzie, bardzo nam sprzyja. wiadczy o tym choby taki fakt. Kiedy nasi wkroczyli do Chema i Lublina (ja, niestety, zachorowaem na zapalenie puc i musiaem o 10 dni opni swj przyjazd do kraju, ale z ramienia Centralnego Biura Komu nistw byli ju tam Minc i Radkiewicz), zaczli si porozumiewa z miejsco wymi organizacjami, dogadywa z komendantur wojskow i nagle ko mendanci radzieccy, a konkretnie gen. ukw z NKWD, wyda rozporza. dzenie skierowane do ludnoci polskiej, by oddawaa radzieckim komen danturom wszystkie aparaty radiowe. Nasi byli tym faktem bardzo oburzeni bo byo to naruszeniem naszych kompetencji i zlekcewaeniem naszy wadz. Kiedy wic przy pierwszej okazji Minc spotka si ze Stalinem, pc wiedzia mu, e takie zarzdzenie wyszo i e wyda je gen. ukw, Stali 68 rzek wtedy jedno sowo: ubrat', i ukw zosta zdjty. Posali go do Nowosybirska do urzdu bezpieczestwa. By to nasz rozrachunek z tym panem, ktry duo krwi nam napsu, i nasze realne zwycistwo. No, ale trzeba byo trafi na tak korzystn okazj, e Stalin si rozgniewa i dalsze wybryki ukowa byy mu ju nie na rk.

To jeden tylko z przykadw gry, jaka si wtedy toczya, w sytuacji wcale nieprostej. Z jednej strony rozumielimy, e musi by jaka dyscyplina, niusz by komendanci wojskowi, bazy radzieckie, a z drugiej bylimy my, czyli wadza cywilna, uprawniona do stopniowego obejmowania terenw i dca, by jak najszybciej uporzdkowa sprawy administracyjnego przejmowania ziem. Stalin ten splot naszych problemw rozumia i chcia tak jak obieca konsekwentnie przekazywa nam wadz. Nad ludnoci polsk, do kogo naleaa? ^ Do nas. W myl umowy zawartej ze Zwizkiem Radzieckim zarzdzenia adresowane do ludnoci polskiej moglimy wydawa my lub oni, ale po wczeniejszym uzgodnieniu z nami ich treci. Na jakiej wic podstawie wywoono polskich obywateli do sowieckich agrw? Armia Czerwona robia wywzki, zgadza si, ale w swojej obronie i te tylko w czasie wojny oraz w pierwszych gorcych miesicach po, dopki nie nasta pokj. Potem zaprzestaa. Zdya jednak wywie 40 tysicy (wg rde londyskich), mego ojca take. Ale wrci? Tak, po trzech latach. Mikoajczyk twierdzi (w swojej ksice Gwat na Polsce"), e ju w lipcu 1944 r. delegacja KRN-u bdc w Moskwie podpisaa taJn umow wyraajc zgod na aresztowania Polakw podejrzanych, a wic Praktycznie wszystkich, o przekonania antysowieckie i ich deportacj do Rosji. Nic o niej nie wiem i nie przypuszczam, by bya, gdy adne o niej lady n'e zachoway si w mojej pamici. Nie sdz te, bymy w ogle mogli zo-2y podpis pod tego rodzaju dokumentem. Mymy prowadzili bardzo ostr 69 akcj wydobycia tych ludzi i sprowadzenia ich do Polski. Nasi przedstawiciele w Moskwie wielokrotnie interweniowali. Najpierw Raabe, potem Jdry-chowski, ktry go zastpi. Udao si, pamitam, uzyska zwolnienie niektrych zatrzymanych w Wilnie. Ja sam chodziem do Buganina w ich sprawie, ale Buganin naturalnie tumaczy, i on sprawy nie zna, musi zbada. Odpowiada wic tak, jak zawsze w podobnych sytuacjach si odpowiada. "* A co mwi gen. Sierow? o ' 5 Z Sierowem nie rozmawiaem i w ogle nigdy go nie widziaem. Nie? bo Korboski napisa (w ksice W imieniu Rzeczypospolitej")-. Dosza do mnie wersja rozmowy komunisty numer l Jakuba Bermana z generaem NKWD Malinowem (czyli Sierowem f.T.). Gdy Herman stara si go przekona, e leaoby w interesie uspokojenia kraju, by onierze AK byli przysani z Rosji chociaby do obozw w Polsce, ten zamkn mu usta grob: Dziwi si, towarzyszu Berman, e wy upominacie si o ludzi, ktrzy na pewno nie przyczyni si do budowy demokracji w Polsce, lecz przeciwnie, bd jej przeszkadzali. Zreszt s oni w obozach w dobrych warunkach i jeli chcecie... to moecie to sami na miejscu sprawdzi. Po tej niedwuznacznej aluzji Berman nabra wody w usta i wicej do tego tematu nie wraca." Wymysy Korboskiego, dla krasnowo sawca. Nie znaem Sierowa. Jest to prawdopodobnie trawestacja mojej pniejszej rozmowy z ambasadorem ZSRR w Polsce, Lebiediewem, ktr przeprowadziem i powtrzyem Wycechowi ministrowi owiaty, ludowcowi od Mikoajczyka, kiedy by u mnie. Mwilimy wtedy o sprawach rolnych i przy okazji powiedziaem mu, e byem wanie u Lebiediewa, ktremu tumaczyem, i z punktu widzenia naszych interesw politycznych chcemy mie wszystkich Polakw w kraju.

Musieliby tu przej, naturalnie, wizienia i dopiero potem zaczlibymy ich stopniowo wypuszcza. O adnych jednak obozach nie wspo minem i nikt mi nie proponowa, bym gdziekolwiek jecha. Wszystki bzdury. Nikt panu nie grozi? Nie, nie trzeba przesadza. 70 I nie ba si pan? " i \ VA' Nie. ' <-! Znaczy godzilicie si, by polskich obywateli wiziono'W > Zwizku Radzieckim? Prosz pani, nasza zgoda czy niezgoda nie miaa adnego znaczenia. Lebiediew mojej sugestii nie podchwyci i w tej sytuacji nic wicej zrobi nie mogem. Mogem jedynie bole, e takie fakty maj miejsce i e my wobec nich jestemy bezradni. Oni bowiem wszyscy ze Stalinem na czele uwaali, e nas trzeba chroni, ratowa, nam trzeba pomaga, bo my przez gupot damy czy prosimy o odesanie nam tych AK-owcw, ktrzy chc nas mordowa. Taki by pogld Stalina i przekonanie go do innego nie przyniosoby skutku. A czym tumaczy dalsze wizienie komunistw? Upominalimy si o wszystkich, o ktrych wiedzielimy, i nie ma podstaw, by ich trzyma. My jednak nie do wszystkich docieralimy, bo Rosja to przecie olbrzymie tereny i ludzie czsto siedzieli w bardzo maych dziurach. Dotarlimy przy udziale Bieruta do Budzyskiej czy Siekierskiej i jeszcze do jakiej grupy, do reszty nie. Dlaczego nasze interwencje w ich sprawach trway tak dugo, bo niekiedy do 1956 r., jest dla mnie zagadk. Nie jedyna to rzecz, ktra wtedy okazywaa si niemoliwa do zaatwienia, czy z gry przegrana. 27 marca 1945 r. na przedmiecia Warszawy, ktre nie byy terenem przyfrontowym, zostali podstpnie zwabieni: wicepremier rzdu polskiego Jan Jankowski, komendant gwny Armii Krajowej gen. Leopold Okulicki i przewodniczcy Rady Jednoci Narodowej Kazimierz Puak. Radziecki gen. Iwanw, czyli znowu Sierow, pod sowem honoru zapewnia ich wczeniej przez cznikw, e chodzi tylko o rozmowy. Niewiele byo ono chyba warte, gdy wszyscy trzej zniknli. Nastpnego dnia zagino 13 nastpnych przywdcw gwnych Ponii politycznych dziaajcych przez ca okupacj w Podziemiu, w tym trzech (Kazimierz Bagiski, Jzef Chaciski i Franciszek Urbaski) byo Przedstawicielami rzdu brytyjskiego do Komisji Trzech, ktra miaa prze-Prowadza konsultacje przyszego Rzdu Jednoci Narodowej. Przez ptora Miesica wadze radzieckie jak zwykle czyni w takich przypadkach 71 zaprzeczay, by cokolwiek wiedziay o ich losie. Dopiero 4 maja w San Francisco Mootow przyzna si, e s oni w Rosji i oczekuj procesu jako ,, winni dywersji na tyach Armii Czerwonej". Ich aresztowaniem bylimy zaskoczeni i nawet w jakim sensie wstrznici, poniewa nastpio ono bez porozumienia z nami oraz kolidowao ze wszystkimi naszymi planami politycznymi, jakie mielimy wobec wielkiej czwrki" partii prolondyskich. Mymy dyli do zrnicowania ich czonkw i bardzo liczylimy, e uda nam si oderwa od nich ludowcw. Pozyskanie ludowcw dla naszej polityki byo marzeniem Gomuki, ktry dla osignicia tego celu gotw by nawet sprzeda KRN. Nawizalimy ju z nimi kontakt i rozpoczlimy rozmowy. Aresztowanie 16tu uderzao wic w sedno tych rokowa, krzyujc nasze plany. Wywoao bowiem, bo wywoa musiao, ujemne echo w caym kraju oraz zahamowao wszelkie prby doprowadzenia do jakiego pojednania z innymi partiami,

zrnicowania opinii publicznej, czy choby wyrwania poszczeglnych jednostek na pozycje bardziej w stosunku do nas lojalne czy prosowieckie. Z tych powodw postanowilimy zaprotestowa. We czwrk (Bierut, Minc, Go-muka i ja) zredagowalimy szyfrwk do Moskwy, ktr ja tumaczyem, bo najlepiej zhaem rosyjski. Napisaem, e zatrzymanie 16-tu utrudnia nam dalsz prac w kierunku rozszerzania bazy naszych zwolennikw, przez co moe nam wyrzdzi ogromn szkod. Pisaem, naturalnie, bardzo ostronie, owijajc w bawen. A to dlaczego? Nie miaem przecie informacji co do charakteru stawianych im zarzutw. r Czy jakiekolwiek mogy by podstaw, by polscy obywatele za ewentualne przestpstwa popenione w Polsce stawali przed sdem sowieckim? Teoretycznie ma pani racj, ale operuje pani pojciami z czasw pokoju, kiedy panuje ju ad i porzdek, a podzia kompetencji jest ustalony. My musielimy jednak mimo caego zaskoczenia rozumie, e wojna si? jeszcze toczy, trwaj dziaania wojenne, a na wojnie jak na wojnie gin ludzie i nawet za pozory szpiegostwa rozstrzeliwuje si po obu stronach w cigu 24 godzin, bez gadania. Nie. Armie brytyjska i amerykaska, cho te prowadziy wojn, nil 72 aresztoway i nie zabijay w wyzwolonych przez siebie krajach bohaterw ruchu oporu. Nie wyrazilimy na to zgody i oni wywozili bez porozumienia z nami. \Vidocznie mieli swoje decyzje, swj plan i nie bardzo uwzgldniali nasze dezyderaty. Na nasz szyfrwk te nie odpowiedzieli. Problem jednak widzi pan w tym, e Bierut, kiedy Mikoajczyk w lipcu 1945 r. w Moskwie w trakcie trwania ich procesu zwrci si do niego z prob o interwencj, powiedzia mu: To rozzocioby Stalina, a zreszt my nie potrzebujemy tych ludzi teraz w Polsce. Nie mam zaufania do relacji Mikoajczyka, bo jest on zainteresowany w tym, by nas pokaza w najgorszym wietle. Nie wiem, czy Bierut tak powiedzia, a jeli nawet uy tych sw, to z jakim zabarwieniem, z jak intonacj je wypowiedzia. Nawet sposb akcentowania moe zmieni sens zdania. Nie byem wtedy w'Moskwie, bo nie naleaem do grupy negocjujcej skad Rzdu Jednoci Narodowej, ktry tam wtedy powstawa, cho zdziwio mnie, a nawet w pewnym sensie zabolao, e te pertraktacje trway rwnolegle z toczcym si procesem. To moglicie podpisujc 21 kwietnia 1945 r. traktat o przyjani, wzajemnej pomocy i powojennej wsppracy ze Zwizkiem Radzieckim, ktry mia da gwarancje niepodlegoci nowej demokratycznej Polski", jak rwnie zapewni jej si i dobrobyt" wstawi klauzul o zwolnieniu wszystkich Polakw z sowieckich wizie i agrw, prawda? W traktacie nie chodzio o nas ani o Zwizek Radziecki. Zawarty on zosta jako kompromis antyhitlerowskiej koalicji. Ale pani do czego waciwie zmierza? Do tego, e przynosilicie temu narodowi kolejn klsk. Mwi pani nieprawd. My przynosilimy jemu wyzwolenie. Tak? Wanie tak. Nie przychodzilimy do tego kraju jako okupanci i w ogle w takiej roli siebie nie wyobraalimy. My po wszystkich nieszczciach, 73 jakie spady na ten kraj, przynosilimy mu ostateczne wyzwolenie, bo to my tych Niemcw w kocu wyrzucilimy, a to co znaczy. Ja wiem, e nie s to proste sprawy. My chcielimy ten kraj uruchomi, natchn yciem, a wszystkie nasze nadzieje zwizane byy z nowym modelem Polski, ktry nie mia precedensu historycznego i by jedyn szans, jaka si jej nadarzya w tysicletniej historii, a ktr mymy postanowili wygra w 100 procentach. I udao si. Musiao si zreszt uda, bo mielimy racj, nie

jak irracjonaln, wyduman, wyssan z palca, za nami staa racja historyczna. Konkretnie Armia Czerwona i NKWD. Naturalnie, moe pani teraz twierdzi, e Armia Czerwona sprzyjaa komunistom tak, sprzyjaa. Moe nam te pani zarzuca, i stanowilimy mniejszo tak, stanowilimy. I co z tego! Nic! Nic z tego nie wynika! Bo czego uczy nas rozwj ludzkoci? Po pierwsze tego, e zawsze mniejszo, jaka awangarda ratowaa wikszo, czsto wbrew tej wikszoci. Bya niezrozumiana, opluwana, albo przegrywaa i gina. Powiedzmy sobie szczerze: kto robi w Polsce powstania? Przecie garstka. Wystarczy przeczyta Rozdzibi nas kruki, wrony". eromski dobitnie pokaza, jak chopi odnosili si do powstacw, jaki opr im stawiali. eromski rozumia dramat tych powstacw, ktrzy nie oczekujc pomocy ze strony chopw szli i ginli take za nich. Bo tak w ogle robi si histori, po prostu. Wystarczy popatrze, jak odbywao si wyzwolenie innych krajw w Europie czy Azji. W Chinach te partia komunistyczna nie miaa poparcia, na pewno nie miaa. Po drugie: z t wikszoci nigdy do koca nie jest sprawa wyjaniona, zwaszcza w Polsce, gdzie ludzie maj cakiem inn mentalno. U nas bowiem warstwa szlachecka bya: silniejsza i liczniejsza ni w ssiednich krajach i przez setki lat odgrywaa dominujc rol. Dopiero w XIX w. zacza nasika nowymi elementami (co te nie odbywao si bezbolenie) i rozszerza pojcie narodu na inne warstwy spoeczne. Wtedy nastpio uksztatowanie si narodu w formie, jak znamy. Po trzecie: wcale nie byo nas mao. Komunici jeszcze przed 1920 r. mieli czerwone ogniska w Polsce, a w wyborach jak je pani dokadnie przeanalizuje mielimy niekiedy milion, a nawet ptora miliona gosujcych na list partii komunistycznej, partii niejawnej, nielegalnej i seko-wanej. Dokadnie: 132 ty. w 1922 r., 900 ty. w 1928 r. i 850 ty. w 1930 r. Posw za mielicie od 2 do 17. Nie twierdz, e cay proletariat przed wojn by za parti komunistyczn, bo proletariat by podzielony. Bya cz chadecka, cz PPS-owska, ale bya te cz komunistyczna. Po wojnie rwnie znalaza si u nas dostateczna warstwa ludzi popierajca przeobraenia, ktre proponowalimy, i wiedzielimy, e liczba ich z kadym miesicem bdzie rosa. Chopi ze wzgldu na reform roln, robotnicy z uwagi na nacjonalizacj. Niektrzy PPS-owcy take przechodzili swj skomplikowany proces waha i rozterek. Gdybymy ich wszystkich zsumowali, okazaoby si, e wcale nie byo nas mao. Doradcw radzieckich od razu sprowadzilicie? Nikogomy nie sprowadzali. Oni przyjechali z wasnej inicjatywy. Wyrazilicie na nich zgod. Ale prosz pani, nie moglimy ich nie dopuci. Moglimy po mierci Stalina i, jak pani wie, ograniczylimy wtedy ich rol. Wczeniej byo to niemoliwe. Stalin uwaa, e oni nam pomagaj, a nie przeszkadzaj. Rozmawialicie? i ^..'' , Nie moglimy. Na adn rozmow na ich temat Stalin nie zgodziby si. Uwaaby j za zbyt draliw. Zreszt doradcy mieli nam przecie pomaga, oni nas mieli ratowa. Ilu ich byo? Nie chodzi o liczby, a o fakt, e byli. Mg by jeden czowiek w departamencie i to ju wystarczyo, by mia waki wpyw na decyzje. A odsuwa ich od informacji nie moglicie? To robota dla dzieci, bez sensu, to si nie udaje. Oni s dosy przebiegli 1 sprytni, przecie to bezpieczniacy wyczuleni na wszelkiego

rodzaju oszustwa. Nie warto wic robi kombinacji, ktre si atwo demaskuj, a lepiej JLst mwi z nimi. o wszystkim otwarcie i szczerze, przeciwstawiajc si w razie czego takim czy innym decyzjom. 74 75 Z jakim skutkiem? Rnym. Nic jest jednak prawd, e byli u nas wielkorzdcami. Ja osobicie mao si z nimi stykaem. Czasem przychodzili, eby mnie pozna albo mi si przedstawi. Przychodzi zwykle szef departamentu. Wtedy krtko z nim rozmawiaem i w sposobie prowadzenia konwersacji czy formie stawiania pyta wyczuwaem pewn dociekliwo waciw temu typowi pracownikw. Nie byem tym zaskoczony. Byy to jednak rozmowy o charakterze raczej kurtuazyjnym. Bo taktyk omawialicie w mieszkaniu Gomuki w kady czwartek, jak pisze Mikoajczyk? Piramidalna bzdura, wiadczca o nieznajomoci realiw. Oni siedzieli gwnie w aparacie bezpieczestwa i jeeli nawet podsuwali pewne pomysy, to si w nie bezporednio nie angaowali. U nas zreszt w ogle nie byli tacy bezradni, jak gdzie indziej. Najwicej o ich dziaalnoci mgby powiedzie Radkiewicz, bo styka si z nimi codziennie. Jeli naturalnie zechce. Na razie nie chce. ; I chyba nie zechce. Dlaczego? u Mam pewn hipotez na jego temat, ale nie bdziemy o niej mwi. Ich? Nie, nasz, tylko bardzo posuszny. By starym partyzantem, nalea do Centralnego Biura Komunistw i kiedy formowalimy w Moskwie Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, wszed do niego jako minister bezpieczestwa publicznego. Ja do PKWN jak pani wie nie wszedem. Zostaem podsekretarzem stanu do spraw zagranicznych i bliskim wsppracownikiem Osbki Morawskiego, wic na obsad stanowisk w Ministerstwie Bezpieczestwa wpywu adnego nie miaem. oj 11 Czyby? 76 To legendy, wymylone pniej, e Berman jako pan i wadca wszystkich ro/stawi, nad ws/.ystkim dominowa, na biurku trzyma telefon do gc,-jj i od niego dostawa dyrektywy lub si go radzi w kadej sprawie. Bujdy z chr/anem. Pewne sprawy do mnie docieray nie neguj tego, w \vielu wypowiadaem si pozytywnie lub negatywnie, zachowujc maksymaln w moim przekonaniu ostrono, ale z Beri adnych kontaktw nie miaem, nigdzie nie telefonowaem i nawet kiedy jedziem do Moskwy do Stalina dwa, trzy razy w roku, bardzo rzadko go spotykaem. Dlaczego? Bo Stalin na rozmowy czy kolacje z nami dobiera ludzi, jakich chcia, j Berii widocznie nie chcia. Z reguy by Mootow jako szef resortu spraw zagranicznych, czsto Mikojan, z ktrym omawialimy sprawy gospodarcze, bywali te inni czonkowie Biura Politycznego, gdy poruszany temat dotyczcy Polski wchodzi w zakres ich kompetencji lub zainteresowa. Nigdy jednak nie zebrao si takie gremium, by uczestniczyli w nim wszyscy czonkowie sowieckiego Biura Politycznego. To kto uksztatowa wasz Urzd Bezpieczestwa? Nad Ministerstwem Bezpieczestwa Publicznego do 1947 r. kontrol sprawowa Gomuka i bardzo si nim trzeba przyzna od pocztku interesowa, a nawet opiekowa, mona powiedzie. Do niego wic wszyscy chodzili skada sprawozdania. On mg, co niekiedy czyni, jakie

konkretne sprawy przekaza mi do powtrnego rozwaenia czy sprawdzenia, ale nawet wtedy do koca interesowa si sposobem ich zaatwienia. Kto zatrudni Romkowskiego, wiceministra MBP? On by od pocztku, podobnie jak Mietkowski, wietlik czy Luna Brystygierowa. Wikszo zreszt departamentw, chyba tylko oprcz ledczego, zostaa obsadzona w pierwszych latach. Romkowskiego poznaem w Moskwie, ale syszaem o nim wczeniej. y oddanym partii komunist, przed wojn siedzia w polskim wizieniu. Przez duszy czas ksztaci si w kominternowskiej Leninwce", razem z Gomuka, mieszka z nim nawet w jednym pokoju. co nie przedzkadzao mu go potem aresztowa? 77 Owszem, co mu nie przeszkadzao, ale jak si niedawno dowiedziaem, zgasza sprzeciw, podobiie jak ja. Naturalnie go nie uwzgldniono. Romkowski w czasie wojny walczy w partyzantce radzieckiej, by czonkiem WKP(b). Wasz? Moim zdaniem nasz. My jego wanie posalimy do Bezpieczestwa w przekonaniu, e potnfi sobie da rad z doradcami radzieckimi. By przyzwoitym czowiekien, ale niestety szybko si zbiurokratyzowa. Aparat Bezpieczestwa niesychanie demoralizuje ludzi. Moliwo samowoli, dziaanie bez adnej praktycznie kontroli psuje ich i marnuje. Wielu komunistw, ktrzy poszli tam do pra:y, ulegao deformacjom. Czyj by Mietkowski, drugi wiceminister MBP? Prosz pani, ja nie prowadz takiego rejestru i nie miaem wgldu do tego typu akt. Sprawy yerbunku nale do ultratajnych w kadym wywiadzie. O Mietkowskim wiedziaem jedno: by przyzwoitym czowiekiem, ktry w ogle nie lubi podejmowa decyzji. Mia do szczliw funkcj, zajmowa si sprawami gospodarczymi i finansowymi ministerstwa, a wic utrzymywaniem agend, remontami, iloci etatw, ale ju nie ich personaln obsad. W pracjch operacyjnych nie bra bezporedniego udziau, chyba e jako czonek lolegium ministerstwa. Mia adny yciorys: walczy w Hiszpanii, by czonkiem WKP(b). Do pracy przycignlimy go jeszcze w Moskwie, zatrudniajc w Centralnym Biurze Komunistw, kiedy zaczlimy je rozbudowywa Czy by zwerbowany ju wtedy, czy troch pniej nie wiem i wcale nie uwaam, by naleao do tego typu faktw przywizywa zbyt wielk wag. Niewtpliwie Rosjanie dziaali poprzez niektrych ludzi zwerbovanych wczeniej, ale przecie proces werbunku nie zosta z chwil wcjny zakoczony i trwa czy trwa nadal, bo jest to sprawa okrelonych m<tod dziaania. Werbowano zreszt nie tylko ludzi zajmujcych stanowiska na najwyszych szczeblach, na niszych take. Jaki zasig miay te metody,nie wiem. w* K*. Luna Brystygierowat " Lun poznaem w Moskwie, pracowaa w Zarzdzie ZPP. Potem przyjechaa do Lublina. W Lublinie szukano odpowiednich ludzi dla wzmocnie78 nja Urzdu Bezpieczestwa i jak mi potem sama opowiadaa, do pracy w Bezpieczestwie zmusili j Gomuka i Bierut. Podobno nie bardzo chciaa, bojc si odpowiedzialnoci i uwaajc, e niezbyt zna si na tej robocie, ale Bierut i Gomuka powoali si na obowizek partyjny, dali nakaz i posza. Zostaa dyrektorem departamentu V spoecznego i pod swoj opiek miaa sprawy kleru oraz rodowisk twrczych. Po niedugim czasie okazao sie, e decyzja Bieruta i Gomuki bya suszna. Luna staa si naprawd wybitnym pracownikiem Bezpieczestwa i na tle innych dyrektorw czy naczelnikw nie odznaczajcych si wielkimi talentami i stosujcymi dosy toporne czsto metody zdecydowanie si wyrniaa. Bya przy tym

wyjtkowo inteligentn kobiet o dosy miej powierzchownoci, cho niezbyt zgrabna. We Lwowie ukoczya studia historyczne, doktoryzowaa si w mediewistyce. Bystra, przenikliwa, umiaa nawizywa dobre kontakty z ludmi. Powierzono jej sprawy, wymagajce bardzo delikatnych tonw, duej wiedzy i kwalifikacji wyszego rzdu. Miaa robi rozpoznania nastrojw panujcych w rodowiskach artystycznych i okrela, kto z tych ludzi jest uczciwy, a kto nie. Trzeba przyzna, e dziki wrodzonej kulturze dobrze te rozeznania robia. Powstaa legenda, e przede wszystkim demoralizowaa rodowisko literackie. Niewiele wiem na ten temat, nie mog wic stwierdzi, czy bya to suszna opinia. Prawdopodobnie utrzymywaa szerokie kontakty z rozmaitymi ludmi, bo naleao to do jej obowizkw. Prawdopodobnie byy to kontakty o rnym charakterze. adnych przecie ogranicze urzdowych w tym wzgldzie nie stosowalimy, wic moga robi, co chciaa lub uwaaa za waciwe. Cho wydaje mi si, e akurat w jej przypadku wicej byo legend ni prawdziwych faktw. Czy werbowaa jak twierdzono agentw, nie wiem. S to tajemnice, ktrych nawet w do przyjacielskich kontaktach si nie zdradza, a ktre s normaln funkcj pracy w Bezpieczestwie. Przecie to urzd powoany do ochrony ustroju, ktrego obowizkiem winno by sygnalizowanie o takim czy innym niebezpieczestwie lub o takich czy innych nastrojach zagraajcych pastwu. Nie dotaro jednak do mnie, by wobec intelektualistw, pisarzy, malarzy czy muzykw stosowaa jakie represje. Naleaa te do tych dyrektorw, ktrzy w trudniejszych sprawach przychodzili si radzi, co nie byo regu. Mnie przedstawiaa sprawy wyjtkowe, budzce JeJ wtpliwoci, dotyczce rozmaitych zwizkw spoecznych oraz kleru. W drobnych decydowaa albo sama, albo wsplnie z kolegium departamentu, ktre zbierao si co jaki czas i podejmowao decyzje. Wiem, e niekiedy potrafia przeforsowa swoje stanowisko; wiem, e w wielu przypadkach staraa si zachowa pewn samodzielno, opierajc si takim czy 79 innym sugestiom doradcy radzieckich, co nie byo proste, gdy kady departament mia swojego loradc. Z pewnoci wikszo wic spraw nawet wbrew intencjom rostrzygaa w myl zalece kierownictwa, albo rozstrzygano je innymi kan}arnj poza jej plecami, a odium spadao na ni. \ < Kto zwerbowa Kozackiego, dyrektora departamentu ledczego w MBP? Trudno mi powiedzie, gdy nie znaem go. bliej. Przed wojn by prawnikiem, chyba adwokalm, w partyjnej robocie jednak si z nim nie zetknem. Raskiego )0znaem dopiero w Lublinie, kiedy pracowa ju w Bezpieczestwie. Potm za widziaem go zaledwie dwa czy trzy razy. Przypuszczam, e musia zosta zwerbowany wczeniej, nie przez nas. A Fejgin, dyrektor Xdepartamentu MBP do spraw czystoci szeregw partyjnych? Chyba te. Znaem go w czasach studenckich. By przyzwoitym chopakiem, darzyem go fympati. Wyrnia si inteligencj, do aktywnie dziaa w KZM-ie, sieka jaki czas w polskim wizieniu. Przypuszczam, e te niedobre wydarzaj, ktre zaciyy na jego pniejszej postawie, musiay nastpi, kied> po wybuchu wojny znalaz si we Lwowie. Moe uwika si wtedy w jalje sprawy i nie potrafi znale z nich stosownego vyjcia? Jeeli tak byo dosy drogo musia potem za nie paci. wiato, jego zastpia? Ndzny czowiek, C2 ludzi zostaa zwerbowana tam. Dusza? Konrad wietHk? i Nie znaem ich. Ja przecie z adnymi oficerami ledczymi nie miaem bezporedniego kontak[U. Kto ich zatrudni? Radkiewicz. Mog lyiko pani powiedzie jedno: zdawalimy sobie spra\v z tego stanu rzeczy i usiowalimy temu przeciwdziaa. Jeszcze w Cen

tralnym Biurze Komunistw, przed wyjazdem do kraju szukalimy ludzi. ktrzy nie byliby raczej obcieni tym rozdwojeniem. Mielimy gorzkie 80 dowiadczenia z gen. ukowem, ktry z ramienia NKWD w czasie wojny kierowa ludzi na robot do kraju i nie chcielimy powtrzenia tego rodzaju sytuacji. Czy nam si to udao? W niektrych wypadkach tak, w wikszoci nie. Bardzo to zawikane sprawy, bardzo skomplikowane ukady. Tym bardziej e Biuro Polityczne te nie byo jednolite. Mazur? Mazur robi na mnie wraenie czowieka zamanego. Nie znam dokadnie jego biografii, ale wiem, e by w Zwizku Radzieckim straszliwie bity i ostro represjonowany, a po powrocie do Polski jego zachowanie dawao duo do mylenia szed na rk wszystkim sugestiom, ktre przychodziy ze Wschodu. Nie wiem, czy postpowa tak z przekonania, czy w wyniku dyrektyw, jakie otrzymywa. Nie wiem i nawet nie chc si nad tym zastanawia, bo to nie mj pieski interes. Takich ludzi byo sporo. Ilu w Biurze Politycznym? Nie przypominam sobie. Jwiak? To peowiak, ktry potem sta si komunist, w peni przekonanym. Kilka jednak spraw w jego yciorysie byo dla mnie zagadkowych. W czasie okupacji przeszed granic rosyjsko-niemieck, jak? znak zapytania. Bdc przyjacielem Bieruta nie zosta w Lublinie od razu mianowany czonkiem Biura Politycznego, tylko duo pniej, dlaczego? Zastanowio to w ktrym momencie nawet Gomuk. Powiedzia Bierutowi: suchaj, dla mnie to zagadka, dlaczego ty nie popierasz swego kumpla? Ja z Jwiakiem rzadko si spotykaem. Raz jednak miaem z nim dziwn rozmow. Spacerowalimy koo domu po Klonowej i Jwiak w pewnym momencie powiedzia: Jakub, macie do mnie o co al, ale tego nie mwicie. Zdziwiem si: jaki al? On twardo: macie do mnie al. Do dzisiaj nie wiem, o co mu chodzio. Moe jakie urojenia, bo mia takie, e cigle jest krzywdzony, a moe?... Kolejna zagadka. O Zawadzkim ju mwilimy, wic Zenon Nowak? -Oni Zetknem si z nim po wybuchu wojny w omy i nie widziaem do koca 1946 r. Podczas okupacji Niemcy wywieli go na roboty do Czechosowacji, tam wyzwolia go Armia Czerwona i razem z on osiedli si w Kijowie. W 1946 r. bdc w Kijowie wstpiem do Wandy Wasilewsiej i ona mi powiedziaa; wiesz, tutaj pracuje Zenon Nowak. Bardzo mnie to zaskoczyo. Nasz stary dziaacz na podrzdnej posadce w czasach, kiedy kady rwa si do kraju, do pracy. Wezwaem go na rozmow. Dramatyczne spotkanie. Nowak bardzo mtnie co mi tumaczy, z czego zorientowaem si, e zosta zwerbowany w Czechosowacji. Wrciem do Warszawy i napisaem list do Moskwy, eby zaatwili jego sprawy partyjne i odesali nam go do Polski. Przyjecha i zrobilimy go sekretarzem Poznania. Znaem te wielu, zwerbowanych tam w wizieniu, ktrzy po przyjedzie do Polski robili rne wistwa, i my musielimy czsto zdejmowa ich ze stanowisk, cho przypuszczalimy, a niekiedy nawet wiedzielimy, i dziaaj tak, bdc w przymusowej sytuacji. Jerzy Borejsza, brat Raskiego? " " V Nie, nie, cho z alem musz przyzna, e zwerbowany by take. m Wedug Aleksandra Wata (Mj wiek") we Lwowie, po 1939 r. Powiem wicej przed wojn. Bardzo to przykre, bo uwaaem go za uczciwego czowieka. Roka Lamp take. Lamp by w Moskwie naczelnym redaktorem Wolnej Polski", a Borejsza jego zastpc, z natury wic rzeczy nie Lamp, a Borejsza prowadzi to pismo. Przychodzi do Lampego

do domu, przyjani si. Kiedy jednak Lamp zmar nagle na serce i lea jeszcze w mieszkaniu, przyszed Borejsza. Roka go wpucia jak przyjaciela, a ten zacz myszkowa po ktach. Roka zrobia awantur. Borejsza jednak, wcale si tym nie przejmujc, szuka notatek Lampego i wyszed dopiero wtedy, kiedy je znalaz. Zwrci je zdaje si po jakim czasie, po zrobieniu fotokopii zapewne. Po wojnie zosta prezesem spdzielni wydawniczej Czytelnik", skupiajcej gwnie autorw bezpartyjnych, a potem redaktorem naczelnym pisma Odrodzenie" o podobnym profilu. W r. 1951 skrytykowano go na jakim plenum, e w swojej czytelnikowskiej" prasfe prowadzi obron drobnomieszczastwa. Ostro atakowa go Minc i Zambrowski. Prbowaem bra Borejsz w obron, gdy uwaaem zarzuty za niesuszne i niezgodne z faktami, ale nie udao mi si i Borejsza zosta odsunity. 82 Wic kto? Wolski-Piwowarczyk, jedna z najbardziej tragicznych postaci, zamany w obozie i tam zapewne zwerbowany. W jakich okolicznociach, trudno jfii powiedzie. Do e po wczeniejszym zwolnieniu z obozu przyjecha do Moskwy i mia do spenienia okrelone zadania, o czym wiedziao wiele osb, przede wszystkim werbowanie ludzi. Wizano go te ze spraw Ehrlicna i Altera, przywdcw Bundu z przedwojennej Polski zamordowanych w 1942 r. w Zwizku Radzieckim. Po wojnie zosta penomocnikiem rzdu do spraw repatriacji i ministrem administracji publicznej. Przychodzi do mnie z deklaracjami mioci, ktre chyba nie byy cakiem szczere, ale pewnoci, czy ju wtedy knu co przeciwko mnie nie mam. Zaleao to przecie od zlece, jakie otrzymywa. Na wiosn 1950 r. jego sprawa omawiana bya na plenum i wtedy Piwowarczyk z bardzo du zaciekoci zaatakowa Zambrowskiego, mojego nazwiska nie wymieni, prawdopodobnie umylnie. Zapada uchwaa o wyrzuceniu go z partii i wszystkich stanowisk rzdowych. I wtedy ja, nie mogc si opanowa, powiedziaem do niego: prosz wyj. Bardzo nietaktownie i w gruncie rzeczy niepotrzebnie, bo i tak musia wyj z posiedzenia, wic dopingowanie go do tego byo niegrzecznoci. aowaem potem, e si tak uniosem. Wedug Staszewskiego by informatorem ambasadora Lebiediewa, a demaskacja nastpia, gdy Stalin powiedzia Bierutowi: wiecie, u was jest taki Wolski, ktry pisze na was donosy, i Lebiediew mi je przysya. Wedug za Biekowskiego: nie chodzio o donosy, bo one byy rzecz normaln, a o powaniejsze intrygi, jakie? Wolski, w wyniku otrzymanych zlece, dy do przeprowadzenia zmian w Biurze Politycznym i gwny ogie skierowa na Zambrowskiego, rozpuszczajc o nim przerne plotki, majce podway jego pozycj. Nie chodzio mu, rzecz jasna, o Zambrowskiego, ale o mnie i tak jego postpowanie oceniem nie tylko ja, ale i Biuro Polityczne. Potraktowalimy Je jako intryg, ktrej celem jest rozbicie kierownictwa. Donosw Wolskiego nie widziaem, ale widziaem list Stalina do Bieruta, ktry ten przysa po wyrzuceniu Wolskiego z partii. Stalin napisa: susznie postpilicie z tym i tym panem, ktry wtrca si do waszych wewntrznych spraw. ardzo to znamienny list. Stalin widocznie doszed do wniosku, e powinien w zaistniaej 'sytuacji zrobi co stanowczego, co przywrci nasze za83 ufanie do Zwizku Radzieckiego. Potraktowa wic nas jak suwerenne ciao wadne do wyrzucenia Wolskiego i da nam jednoczenie do zrozumienia, e nie bdzie go broni. Historia, prosz pani, jest bardziej skomplikowana, ni moe si wy. dawa z podrcznikw, a ludzi i ich postpowania nie naley definiowa

prostymi, atwymi schematami. Cikie przeycia nie zawsze uodporniaj, czasem take ami. Rok 194546. Ukad si przedstawia si nastpujco: po waszej stronie 300 ty. Armii Czerwonej oraz 230 ty. si Bezpieczestwa, 200 ty. wojska i 120 ty. ORMO, zwerbowanych przewanie pod przymusem, oraz 350 ty. czonkw PPR-u; przeciwko wam 24-milionowy nard znkany okupacj, ale jeszcze niepokorny, PSL Mikoajczyka liczca 800 ty. czonkw, PPS do ktrej naleao ponad 200 ty. osb oraz Koci katolicki popierany przez co najmniej 90 proc. spoeczestwa. Jaki opracowalicie plan? ;'.t Czego plan? Opanowania ich lub zniszczenia, notabene genialny. 3(miech) ani ten plan nie by taki genialny, ani jego wykonanie konsekwentne. Oceniam go, rzecz jasna, ex post. Z grubsza na podstawie faktw, a nie domysw, okres, w ksztatowaniu ktrego braem udzia, mona speriodyzowa nastpujco: lata 194448, 194953 i 195456. W pierwszym mielimy jeszcze nie ustabilizowan spraw, prowadzilimy wojn domow, nie bylimy uznawani i nie posiadalimy sankcji. Jest du zasug Gomuki, e opanowalimy t trudn sytuacj. Przeywa on wtedy wzlot swojej dziaalnoci. Pierwszy zacz wprowadza sowiecki system wadzy w Polsce, model niedosowny, ale w duej mierze wzorowany na Zwizku Radzieckim i cho by gboko przywizany do tradycji, potrati dokona w sobie przeomu, by poprowadzi Polsk now drog, zupenie odmienn, ni prowadzona bya przez cae tysiclecie. Ten nowy ksztat Polski sta si wielk ide jego ycia. W ni zainwestowa cay swj dynamizm, impet, stanowczo, ktrych mia w sobie szalenie duo, oraz inteligencj. Ograniczon, zgadzam si, ciasn, ale jednak inteligencj. Szkoda, e tak czsto rozdzieran wewntrznymi wtpliwociami i cieraniem si? rozmaitych kompleksw, rozchwian wahaniami i niepokojami, czsto niewspmiernymi do sytuacji, a wynikajcymi gwnie ze wiadomoci, e wielu rzeczy nie potrafi. Sytuacja bya bowiem bardzo trudna. Oddaje fl 84 sprawozdanie z plenum PPR-u, ktre odbyo si w maju 1945 r., w par miesicy po wyzwoleniu Warszawy. Przecie my oprcz walki z naszymi przeciwnikami musielimy take prowadzi walk z sekciarstwem partyjnym, Na dwa fronty, jak zwykle. Tak byo. Jasny-Zawadzki i Konopka znaleli si na plenum pod mocnym obstrzaem. Jasny chyba nawet na jaki czas wylecia z partii. Stenogramy z tego czyta si teraz jak romans kryminalny. Z wojewdztwa katowickiego pad wniosek przyczenia Polski do Zwizku Radzieckiego? Nie pamitani tego faktu, za to pamitam przemwienie Minca, bardzo pikne. Z du szczeroci mwi on o wszystkich kopotach i trudnociach, 0 tym, jak si w tej Polsce kotowao, jak my prbowalimy przykrca ten interes i wbrew wszelkim przeciwnociom utrwalalimy jednak wadz ludow, na gorco zdobywajc kolejne pozycje. Przecie kiedy obejmowalimy wadz, wszyscy czekali na kolejn wojn i na... Andersa, ktry przyjedzie na biaym koniu i wszystko zmieni. Inteligencja polska w duej mierze nas bojkotowaa i nawet pani prof. Rajcher, cakiem rozsdna kobieta, dyrektorka mojej ony w Instytucie Reumatologii, ostrzegaa j, kiedy ta angaowaa si partyjnie: po co si pani angauje, przecie i tak lada moment wszystko si zmieni. Te elementy emigracji wewntrznej, ktre dzisiaj obserwujemy, nie s wic w Polsce czym nowym. Istniay take wtedy i to w jeszcze bardziej spotgowanej skali. Mona na przykad byo pj do szpitala leczy

ludzi, ale ju nie do Ministerstwa Zdrowia na stanowisko administracyjne, o nie! Bo to nie wypada, nie jest w dobrym tonie, niepatriotyczne, nie przystoi prawdziwemu Polakowi! Bojkot taki nigdy jednak nie moe trwa dugo 1 obejmowa wszystkich warstw spoecznych, wic na niektrych odcinkach udawao si nam dokonywa duych wyomw. Gwne bowiem zadanie, jakie sobie od razu postawilimy, to byo zrnicowanie nastrojw spoecznych i wyonienie nowych elit. Stare elity, ktre funkcjonoway przed wjn, postanowilimy maksymalnie wykorzysta i wczy do socjalistycz-nego budownictwa. Zaangaowalimy wic m. in. Bolesawa Krupiskiego, Wielkiego znawc grnictwa, oraz Eugeniusza Kwiatkowskiego, przedwojen-nego wicepremiera, budowniczego Gdyni, gwnie dziki Mincowi, ktry Urnia do nich trafi i dla nas ich pozyska. ,,, ., 85 Kwiatkowskiego wyrzucilicie w 1947 r. Niestety, zimna wojna. Krupiski jednak zosta. Jednoczenie podjlimy starania o wyonienie nowych elit pochodzenia robotniczo-chopskie-go, ktre w przyszoci zastpiyby stare. Std niesychany z naszej strony wysiek, by rozwija owiat, likwidowa analfabetyzm, upowszechnia kultur na tyle, na ile byo nas sta. Std nasze prby uprzywilejowania modziey robotniczej i chopskiej, jeli chciaa podj nauk, zwaszcza na wyszych uczelniach. Wcale nie byo to proste, bo na pocztku wszystkie wysze uczelnie byy wrogo do nas nastawione, szczeglnie krakowska, i trzeba byo stoczy z nimi cik, dramatyczn walk. O upowszechnienie owiaty, powszechnej przed wojn? Nie chodzio, naturalnie, o owiat czy analfabetyzm, to szczegy, a o zmian koncepcji kraju, o zbudowanie cakiem nowej Polski w ksztacie i strukturze, zupenie niepodobnej do tej, jaka bya kiedykolwiek w historii. O to sza walka. Polska przecie istniaa tysic lat, przez ten tysic lat nagromadzio si w niej szereg poj, kompleksw, pogldw, przewiadcze i wiar. I nagle przychodz nowi ludzie, wszystko jedno skd std czy z Moskwy i przewracaj kraj do gry nogami, by uksztatowa go na zupenie inn mod. Przesuwaj Polsk na zachodzie, cofaj na wschodzie, zamiast jagielloskiej tworz piastowsk, zmieniaj poprzednie kryteria ocen, kwestionuj i krytykuj dotychczasowe pogldy. Nie wiem teraz, czy zawsze susznie, czy niesusznie, ale w kocu nie chodzio o racje, a o nurt rewolucyjny, ktry z reguy amie stare nawyki, stare racje, ksztaty, struktury i mity, bardzo niekiedy gboko tkwice w mentalnoci budujc nowe. Czy pani sobie wyobraa, e to wszystko mona byo zmieni atwo i prosto? Nie, nie. przecie to wymagao ogromnego, jak mwi Rosjanie, amania, to bya walka. Walka, ktra trwa jeszcze dzi, a ludzie wci nie rozumiej jej sensu. Zapewniam jednak pani, e gdybymy rwnoczenie nie odbudowywali kraju i nie budowali przemysu nie istnielibymy. Przecie my potrafilimy pokierowa repatriacj milionw ludzi. My zaludnilimy w krtkim czasie cae Ziemie Odzyskane. Walka o nie naleaa do czoowych zada w pierwszym picioleciu. Bya to batalia wygrana i nawet ci chopi zza Buga. najgorzej chyba do nas nastawieni, przyjedaj^ na Ziemie Odzyskane zobaczyli przed sob lepsze ycie. Zgoda, e mi'1 szczeglnie na pocztku nieatwo, ale jako si jednak zadomowili, zagospodarowali i wreszcie ujrzeli, bo ujrze musieli, wiksze przed sob perspekty' 86 y Czy one daway si porwna z tymi chaupami i chatami, ktre zostawiali? Naturalnie, potem mogy powstawa rozmaite refleksje, czy jako kraj mamy ma samodzielno, czy du, kto jest dobrym Polakiem, a kto nie. Niewtpliwie nie wszystkie nasze rachuby i przewidywania byy suszne, jednak oglny bilans wcale nie jest zy. On zosta zdeformowany

wtpliwociami, jakie wybuchy w latach 198081, poniewa nastpio w tym czasie due cofnicie i nawet to, comy pozyskali w poprzednich okresach, skurczyo si. Czas jednak zrobi swoje, jak zrobi w pierwszych powojennych latach. Czas i waciwa taktyka, rnicujca nastroje negacji. Nam w duo trudniejszych okolicznociach udao si dokona powanych wyomw \v rodowisku inynierw i ekonomistw oraz architektw. Tych ostatnich pozyskalimy przede wszystkim dziki odbudowie Warszawy, ktra staa si spraw ich honoru. Udao si take zrnicowa pisarzy. Oddziaywalimy na nich wszystkimi moliwymi sposobami. Zaoylimy pismo Kunica", ktre skupio do znaczny procent bojowej inteligencji, oraz Odrodzenie" o szerszej, bardziej liberalnej platformie, w ktrym znalazo miejsce take duo mdrych ludzi, m. in. Zofia Nakowska i Kazimierz Wyka. Zlikwidowalicie je w 1950 r., zakadajc Now Kultur", prawda? Nie zlikwidowalimy, a poczylimy w jedno, bardziej swoim profilem odpowiadajce czasom, jakie nadeszy. Na ludziach kultury zaleao nam szczeglnie. Czsto w Radzie Pastwa odbywaem z nimi spotkania, z wieloma filmowcami czy pisarzami utrzymujc nawet indywidualne kontakty, prbujc i t metod zyska ich poparcie. Staraem si stworzy klimat, ktry by ich porywa do pracy, do dziaania. I porywa. Nie wszystkich, rzecz jasna, ale wielu, zwaszcza modych, szukajcych realnych efektw w swojej codziennej pracy. Potem nastpio pewne zrnicowanie czy nawet kruszenie si dotychczasowych postaw w obozie katolickim. Jedni zaczli dziaa w PAX-ie, czynnie uczestniczc w tworzeniu nowego ustroju, reszta nie zrzeszona w PAX-ie poddaa si zainicjowanym przez nas dyskusjom i przychylnie zacza ocenia przeobraenia dokonywane w Polsce. Pamitam wiersze Jastruna z tego okresu, utrzymane wanie w takim optymistycznym duchu, czy nawet Gaczy-s*iego, ktry rwnie odegra pozytywn rol w tym chrze. Nie mwic ju 0 Andrzejewskim i innych. PAX powoalicie, by rozbi Koci katolicki? 87 Nie, nie. Z powstaniem PAX-u czy si cakiem inna historia. Bolesaw Piasecki zosta schwytany przez NKWD, siedzia i' w pewnym momencie | mia rozmow z gen. Sierowem. Nie wiem, jak do niej doszo, ale faktem jest, e Sierow z Piaseckim rozmawia i po tej rozmowie stwierdzi: genialny] malczik. Piasecki widocznie przekona go, e potrafi w Polsce stworzy jak przeciwwag dla Kocioa katolickiego opart na dostatecznie silnej bazie spoecznej lub opozycj wewntrzkocieln i prawdopodobnie zaprezentowa mu wtedy swoj koncepcj zaoenia PAX-u. Przypuszczam, e bez adnej sugestii z czyjejkolwiek strony, gdy by dostatecznie mdrym, inteligentnym i zdolnym czowiekiem, by samemu te propozycje wy-myli. Sierowowi musiay si one spodoba, bo byy now gwiazdk na trudnym do opanowania polu, a sam Piasecki tak mu widocznie zaimponowa, e Sierow przyczyni si do tego, by go zwolniono. Wic nie Stalin? Nie, Stalin nie zajmowa si takimi szczegami, nie mia na nie czasu. Wypuszczenie Piaseckiego jest zasug Sierowa. By on dostatecznie powan figur, bo zastpc Berii, by sam mg o tym decydowa. Jakie jeszcze zadania mu przydzieli? Nie musia ju adnych, bo zwolnienie z wizienia zawsze zobowizuje. Szczegw zreszt nie znam i nawet nie chc w nie wchodzi, bo to zbyt poufne sprawy. Piasecki wyszed i od razu, ju w 1945 r., zaoy PAX. Jakie nici czyy go potem z Moskw, nie wiem, mog tylko stwierdzi, e ambasada radziecka przez cay czas w tej czy innej postaci patronowaa PAX-owi. PAX jednak nie dy do rozbicia Kocioa, bo byoby to przedsiwzicie skazane na niepowodzenie, ale prbowa zrnicowa postawy w obozie katolickim.

Temu zrnicowaniu sprzyja take lepy, bezwzgldny terror, jakim chcielicie zastraszy spoeczestwo i rwnolegle zastosowalicie, prawda? Bzdury. Wic kilka faktw z wrzenia 1945 r.: komendant UB w Bochni zamordowa burmistrza Bogucio Jzefa Koodzieja, prezesa Wici" Wojciecha Kacimarczyka, zarzdc miejscowej mleczarni Wadysawa Kukieta, dziaa^ 88 -u Stanisawa Mariasza oraz zamczy torturami burmistrza apanowa lano Jarotka i zastrzeli czonka lokalnego komitetu wykonawczego PSL-u lztfa Szydowskiego. Szydowskiemu przed zastrzeleniem wycito jzyk, wVfwano paznokcie i pogrzebaczem wypalono oczy. Wjt wsi Sarnaki koo Siedlec zosta zabity w obecnoci mieszkacw caej wsi, domy ich spalio UB. Mjr Sobczyski, komendant UB w Rzeszowie, i sekretarz PPR-u w Przemylu wycignli z domu Wadysawa Kojdera czonka komitetu wykonawczego -u, znaleziono go w lesie zabitego 30 kulami. Och, prosz pani, nie tkwiem w tych materiaach i ich nie analizowaem. Przyznaj, e w pierwszym momencie wpadlimy w eufori i nie docenialimy podziemia londyskiego. Podziemie te zreszt byo pocztkowo oszoomione tempem, w jakim wprowadzalimy now wadz, potem jednak wydao nam walk. Nie cae, naturalnie, bo byy przypadki, e AK-owcy przychodzili do nas, zgaszali si do naszego wojska, ale w niektrych regionach walka trwaa. Najduej w biaostockim, lubelskim, rzeszowskim. Potem nastpi tragiczny incydent prby oddziaywania na nasze wojsko. W jednym z pukw nastpiy fakty dezercji i mielimy cikie przejcia z tego powodu. Wszystkich polskich onierzy wywieziono na Sybir. Wyolbrzymione informacje, nie dysponuj jednak cisymi danymi. W listopadzie 1945 r.: w okolicy Tarnobrzegu aresztowano ponad 500 mczyzn za zwoanie zebrania powiconego pamici zmarego wanie Wincentego Witosa; w rejonie Ostrowa Wielkopolskiego 150 ludzi osadzono w obozie, w ktrym poprzednio trzymano Niemcw; w Kpnie wycignito z domw 300 osb, wielu z nich nigdy nie powrcio. Nie znam tych faktw i nie wiem, po co si je opisuje. Takim sposobem szkodzi si tylko sprawie i robi apologi podziemia. Stawiajmy spraw uczciwie. Po pierwsze w Polsce odbywaa si rewolucja, a w rewolucji, jak to w rewolucji zawsze s ofiary, bo takie jej prawa, nic na to nie poradz. A czy rewolucja francuska nie wkraczaa zbrojnie do Europy? czy wtedy nie 8'neli ludzie? Pani mi zaraz powie, e we Francji istniaa dostatecznie liczna *arstwa popierajca rewolucj, a w Polsce nie. To kamstwo. My te ""'elimy swoich zwolennikw. Po drugie obejmujc wadz mielimy le ustabilizowan sytuacj i prowadzilimy wojn domow. Do nas strze89 lano i my z koniecznoci strzelalimy do nich. Bardzo ostro i czsto likwidujc bezwzgldnie. Gino przecie mas partyjnikw, bezpieczniak\v i onierzy KBW, na szosach zatrzymywano kadego podejrzanego. Moj on te raz zatrzymali, jak jechaa na inspekcj. Ale pucili? I co z tego! Jednych puszczano, drugich nie. A po co do nas strzelali? Przecie nie z zamiowania do strzelania, ale po to, by nas przewrci i samemu obj wadz. Staa sprawa: albo my, albo oni. Na si musielimy odpowiada si. Wedug Krystyny Kerstenowej (Historia Polityczna Polski 194456"): Zakres wszystkich form represji by bardzo duy, by on przy tym czciowo tylko funkcj realnego oporu, jaki napotykaa wadza. Represje dotykay nie tylko ludzi wystpujcych z broni w rku, lecz take zaangaowanych w dziaalno polityczn, nie wykraczajc poza zakres swobd, zagwarantowanych umowami jataskimi. Dotykay take masowo

ludnoci wiejskiej." I liczby: 50, a przed wyborami do sejmu i 100 wyrokw mierci miesicznie, ogaszanych w Gosie Ludu" obok cen kartofli i cebuli oraz 100 tysicy (wedug oblicze MBP) lub 150 tysicy (wedug pniejszego MSW) trzymanych w wizieniach i piwnicach UBowskich. Gupstwa pisze. Nie znam tych liczb, ale musi pani zrozumie zasad. Nie twierdz, e bya u nas wojna domowa, ale e wystpoway pewne elementy wojny domowej. A w wojnie domowej albo jedna strona ma racj, albo druga. Nigdy obie. Nie neguj zreszt ideowoci modych chopakw walczcych w lasach, tylko stwierdzam, e, niestety, oni walczyli o niesuszn spraw, z gry przegran, bo opart na bezsensownych zaoeniach. Ich byo 20 tysicy, z czego w lasach zaledwie kilka, wic do kogo strzelalicie? NiC' wiem ilu. A strzelalimy, bo co mielimy robi? Da si samemu strzela! albo podnie rce i podda si! Przecie to dopiero doprowadzio^ do katastrofy. Wkroczyyby wojska radzieckie i zdawiyby wszystko Wszystko. Nie rozumiem pani logiki. Polska gosilicie miaa by niepodlega. 90 go bya, ale my trwalimy na pewnym etapie historycznym, ktry trzeba byo pokona, i go pokonalimy, innej rady nie widzielimy. Stopniowo uspokajalimy nastroje, a fala napicia zacza opada albo raczej przesuwa si na inn paszczyzn. Referendum czemu miao suy? Traktowalimy je jako wstp do przyszych wyborw, pozwalajcy zorientowa si nam w przekroju nastrojw spoecznych. * Kto wpad na jego pomys. Osbka twierdzi, e on. Nieprawda, jeli chodzi o ciso, to ja. Znaczy Mikoajczyk mia racj. Od pocztku podejrzewa, e PPS speniaa rol parawanu, a referendum zaplanowalicie, by unikn wyborw do sejmu, do ktrych zobowizalicie si wobec rzdw zachodnich. Nie, nie. Celem jego byo z jednej strony przeprowadzenie sondau opinii publicznej, a z drugiej przy pomocy tej sondy chcielimy zrnicowa, przeora opini publiczn. Jasne byo dla nas, e nie osigniemy penej jednomylnoci, chodzio nam jednak o to, by podj walk z naszymi przeciwnikami oraz eby ludzie si na co zdecydowali i zadeklarowali, po czyjej s stronie: Mikoajczyka czy naszej. Dlatego tak wane byy pytania i dlatego tak dugo biedzilimy si nad ich wymyleniem. Pan je opracowa? Nie przypisuj sobie autorstwa tych pyta. Byo powoane wiksze gremium, ktre po dugich dyskusjach te trzy pytania sformuowao. Byy one dobre, bo Mikoajczyka postawiy w kopotliwej sytuacji. Musia jedno z tych pyta zanegowa, gdy inaczej nie miaby sensu jego udzia w tej za bawi, a nie bardzo wiedzia ktre. Trudno mu przecie byo kwestionowa granic na Odrze i Nysie uyckiej czy reform roln, zostawao wic pierw-SK'- czy chcesz senatu. I cho nikt nie marzy o senacie, ono stao si kry-er'urn podziau spoeczestwa. Zorganizowalimy ogromn kampani, do-ar'imy z ywym sowem do szerokich mas i cel osignlimy. Wynik by Rnicowany. 91 " Jaki? *': - Mog tylko powiedzie, e liczyem, naturalnie, na lepszy. Przecie^ gdybym nie spodziewa si lepszego,'nie rzucabym takiej propozycji. Uwaaem jednak, e nawet ten, ktry uzyskalimy, by co wart z punktu widzenia caoci. Prcz wynikw bowiem liczy si ogromny wkad pracy jaki woyo si w czasie trwania kampanii. Naturalnie, w wielu miejscach

musielimy dokona najrozmaitszych tzw. poprawek. W jednych byy one wiksze, w innych mniejsze, nie podejmuj si jednak przeprowadzi analizy, jaki miay zasig. Mona jednak mwi o korygowaniu wynikw, a nie p ich faszowaniu. W Krakowie podalicie prawdziwe, dlaczego? Prawdopodobnie napicie opozycyjnoci byo tam wiksze ni w innych orodkach. Mieszkacw podobno mielicie za to ukara wysiedleniem. Bzdura, idiotyczna bzdura, z adnym tego rodzaju pomysem nigdy si. hie zetknem. Prezydent Krakowa tym grozi. I . Idiotyzm, ktry w ogle nie przychodzi nam do gowy i byby nawet nie do zrealizowania. W referendum nie uzyskalimy penej jednoci, ale nie zakoczyo si te ono dla nas jednolit negacj. Nasze za przewidywania okazay si bezsporne: nikt nie marzy o senacie i nikt nie zamierza oddawa Ziem Odzyskanych. Nie? bo pan Starewicz powiedzia mi, zn ludzie na Ziemiach Odzyskanych gosowali przeciwko granicy na Odrze i Nysie i do dzisiaj nie moe, niestety, zrozumie dlaczego. To jakie aberracje, ktre zawsze si zdarzaj. Co my zreszt dziwimy si rnym chopom, kiedy teraz tysice inteligentw, mdrych, wyksztaconych zajmuje bezsensowne, gupie stanowisko. Im naley si dziwi, a n'e tamtym chopom, wyrwanym z wioski, gdzie zza Buga, ktrzy nawet jes" otrzymali lepsze gospodarstwa, doskonae zabudowania, to marzyli, zwy 92 zjnie marzyli; by wrci do miejsca, do ktrego byli przyzwyczajeni. Prze-je to byy ich pierwsze lata na obcym gruncie, jeszcze si nie oswoili nowymi warunkami ycia, proces akomodacji wcale nie przebiega tak prosto, jak by si chciao. Miaem pamitam rozmow z literatami. Jeden z nich powiedzia: u nas w Domach Robotnika zdarza si wiele przypadkw demolowania sprztw, zupenie bezsensownego niszczenia, trzeba z tym walczy. Odpowiedziaem mu: trzeba si wczu, wmyli w psychik jednego czy drugiego chopaka, ktry przyjecha ze wsi i przeywa swoje pierwsze miesice ^ nowym rodowisku; wyrwany zosta ze starego rodzinnego wiejskiego domu, rzucony w miasto, do fabryki, puszczony samopas i std takie, a nie inne jego zachowanie, std to demolowanie; naley si nim zaj, a nie potpia, czy doszukiwa si w jego dziaaniu jakiego racjonalnego sensu, bo takiego nie ma. Czy proces proletaryzacji chopw by atwym procesem? Nie, nigdzie nie by, w Europie Zachodniej take nie. Czy wic proces asymilacji chopw na Ziemiach Odzyskanych mg przebiega prosto? Te nie. Opinii Starewicza jednak nie uwaam za suszn. Moe poszczeglne gminy, poszczeglne gniazda wypowiaday si przeciwko granicy na Odrze i Nysie, nie sdz jednak, by wszyscy, en masse przechodzili na pozycje anty. Nie wierz w to. Na Ziemiach Odzyskanych osiado duo onierzy, ci na pewno tak nie gosowali. Wic jak? Wedug danych PSL-u, z koniecznoci wycinkowych, w 2004 okrgach wyborczych (na 11 070) przeciwko wam gosowao 83,54 proc. Nie umiem powiedzie. Prawdopodobnie w niektrych orodkach byo tak, a w innych mielimy wikszo. Dlaczego nie ujawnilicie chocia tej prawdy? Prosz pani, nie mona, jak si chce pozosta. Gdybymy mieli alternatyw wygrywamyzostajemy, przegrywamyoddajemy wadz, wtedy oczywicie mona mwi ca prawd. Ale my tutaj jestemy w sytuacji Przymusowej i nie moemy w takich czy innych wyborach kierowa si kryte-nurn wikszoci, bo nie mamy komu przekaza wadzy. Wtedy nie mielimy

i fpro, _ 1 teraz me mamy. Nie rozumiem. 93 A komu mielimy przekaza wadz?! Moe Mikoajczykowi?! Albo sto-jcym bardziej na prawo od Mikoajczyka? Albo diabli wiedz komu jeszcze? Pani mi zaraz powie, e byoby to uszanowanie demokracji. I co z tego1) Komu potrzebna taka demokracja! Teraz zreszt take nie moemy robi wolnych wyborw, nawet bardziej teraz ni 10 czy 20 lat temu, bo przegramy. Nie mam co do tego wtpliwoci. Wic jaki sens maj takie wybory? Chyba e chcielibymy okaza si takimi ultrademokratami, takimi dentelmenami, zdj cylindry z gw, ukoni si, powiedzie: prosz bardzo, idziemy na odpoczynek, bierzcie sobie wadz. No. No i co? (krzyk) No i co? Dlaczego pani mwi no". W* ) "" O.. Bo tak powinnicie zrobi, wanie tak. :rw. Nie chc uywa brzydkich sw. ;'^ ;' i Wic ja ich uyj: was tu nienawidz. 54 *' Prosz pani, polityki nie robi si dla przyjemnoci i nie dlatego, by by rozumianym czy lubianym. Wiem, e teraz jest le, ale jest jaka perspektywa, e poprawimy. My poprawimy, jestem o tym gboko przekonany. Przy wszystkich amacach i zygzakach wybrniemy z sytuacji. Moe nie za mojego ycia, ale wybrniemy. Polska wcale nie jest skazana na zagad, absolutn zagad. Ale wy uwaani jestecie za przyczyn wszelkiego za, ktre spado nt nard, czy pan tego nie widzi? Skutek ciemnoty umysowej, tak, ciemnoty! (k-rzyk). Nie mona operowa XIX-wiecznymi pojciami. Powstay dwa wielkie mocarstwa, zosta} okrelone i ustalone strefy wpyww. My znalelimy si w strefie wpyw* radzieckich, co byo naszym szczciem, bo sprzyjao dokonaniu szeregPI przeobrae, cho, zgadzam si, wprowadzio te wiele ogranicze, ni' istnienia ich nie kwestionuje. Musiay si one spotka z oporem ze strolD ludnoci, ktra wyrosa i bya zronita z cakowicie innego rodzaju pf ciami. Ale, prosz pani, czy ludzie nie ulegaj przeobraeniom? czy si "' zmieniaj, gdy rzeczywisto zaprzecza ich wyobraeniom? 94 Naprawd pan nie widzi? > U nas ludzie s niewtpliwie obarczeni kompleksami, jakich nie maj Czesi, Rumuni czy nawet Wgrzy, poniewa nie przeszli oni takich perturbacji, ani pod wzgldem geograficznym, ani socjalnym, jakie przeszlimy -ny, ale trzymanie si absurdw lub uwaanie, e mieszkamy na ksiycu, a nie nad Wis i Odr, jest kompletn bzdur. To na innej planecie mona rozmyla i medytowa albo pisa poezj, nie tu. Przecie powsta inny wiat, inne groby, inne niebezpieczestwa, inne perspektywy. Czy mona byo w ktrymkolwiek momencie wyobrazi sobie, e Polska bdzie Polsk midzywojenn? W tej konstelacji? w tym ukadzie si? Przecie to nie do pomylenia. Trzeba by guchym i lepym, eby nie widzie, i my polscy komunici uratowalimy Polsk przed najgorszym. Sikorski, Anders, Arciszewski, Sosnkowski (kto nie!), wreszcie na kocu Mikoajczyk nie chcieli?

Chcieli czy nie chcieli, nie ma znaczenia, bo nie intencje si licz, a rozum polityczny. Tego rozumu panom z Londynu zabrako. Mikoajczykowi szczeglnie. On nie chcia zrozumie, e jeeli przez Polsk prowadzi droga komunikacyjna do Europy, to Zwizek Radziecki musi mie pewno, i ta droga nie zostanie przecita czy w ktrym momencie naruszona. Drogi komunikacyjne by zagwarantowa. Pani nie wie, co mwi. Ja ich znaem i wiem, co sob reprezentowali. Mikoajczyk przewrciby si, a gwarancji bezpiecznych dla .Zwizku Radzieckiego drg by nie da. Skd pan to wie? Wiem, bo go bardzo dobrze poznaem. On chcia oszuka. Tak, tak, oszuka (krzyk). Udawa, e Polska jest Finlandi, a Polska nie byaby Finlandi, bo Finlandia ley w innym miejscu Europy. Nie zagraa Zwizko-Wl Radzieckiemu, nie jest drog strategiczn, dlatego mona jej byo pozwoli "Ja takie czy inne metody rzdzenia, a my nie moglimy sobie pozwoli. a abstrahuj ju w tej chwili od ideologii, od spoecznych aspiracji, by POdzwign doowe masy milionw ludzi, jakie mielimy my, a nie mia pan Mikoajczyk, bo przecie on w gruncie rzeczy walczy o kuaka. 95 O Polsk, prosz pana. Nie chce go obraa, natuinteresom biedmaralnie, ale taic uuai iu^^.v,0.T. kw? czy odpowiadaa interesom proletariatu? '> Mikoajczyk walczy o Polsk polsk! ^ My te, my te. Od pocztku stalimy na stanowisku zachowania odrbnoci narodowej i tradycji. Selekcjonowalimy te tradycje zgoda kady przeom je przewartociowuje. W historiografii polskiej XIX w. wystpoway rozmaite fale, nie bralimy ich wszystkich w czambu do narodowego dorobku, rnicujc na postpowe i reakcyjne. Zasadniczo nawizywalimy do demokratycznych tradycji, ale moe zbytnio je zawalimy, moe nie uwzgldnialimy wszystkich, ktre trzeba byo wczy. S to jednak normalne bdy postpujcej naprzd rewolucji. Znacznie wiksze popeniono na Wschodzie i te si z nich wycofano. My rwnie z niektrych rzeczy si wycofalimy i wycofujemy. Wszyscy politycy to robi, jeli rozumuj realistycznie, tylko Mikoajczyk i panowie z Londynu nie potrafili przyzna si do swoich bdw. Ja wielokrotnie ju powtarzaem, e Mikoajczykowi dabym dwj z geografii, bo wystarczyo spojrze na map i zobaczy, gdzie jest Polska i od czego zale jej losy w tej czy innej koniunkturze lub w takim czy innym ukadzie si. Do Mikoajczyka nie docierao, e Zwizek Radziecki musi mie Polsk bezpieczn, a wic tak, ktra m," bdzie mu bryka, a wic w jakim sensie cakowicie podporzdkowan, tak, tak, podporzdkowan. Wy im to gwarantowalicie? Tak, bo midzy nami polskimi komunistami a Zwizkiem Radzieckim istniaa podwjna zaleno, nie tylko pastwowo-polityczna, ale i ideologiczna oraz reprezentowalimy okrelony program i zapewnialimy jeg realizacj. 7... nie moglicie oszuka? Kogo oszuka? No, Zwizek Radziecki, zapewniajc im wanie te drogi komunikacyjne96 A dlaczego mielibymy ich oszukiwa? eby nie oszukiwa nas. Nikogo nie chcielimy oszukiwa. Wic prosz: w Manifecie Lipcowym z 22 lipca 1944 r. pisalicie PKWN deklaruje uroczycie przywrcenie wszystkich swobd demokratycznych,

rwnoci wszystkich obywateli bez rnicy rasy, wyznania i narodowoci, wolnoci organizacji politycznych, zawodowych, prasy i sumienia." Pani nie uwzgldnia czynnika czasu, w ktrym dokument ten by powoywany. W Manifecie zapowiadalimy take nacjonalizacj rodkw produkcji i mwilimy, e natychmiast bdziemy zabiera tylko wasno poniemieck, co zostao wykonane, natomiast w stosunku do polskich kapitalistw czy obszarnikw, ktrzy brali czynny udzia w ruchu oporu, proponowalimy wypat doywotnich rent lub odszkodowa. Nie wykluczalimy te przyznania odszkodowa dla wacicieli zagranicznych powizanych z koalicj antyhitlerowsk. Tak trzeba to byo zapowiedzie z uwagi na sojusznikw alianckich i interesy koalicji. Potem zaoenia nacjonalizacji zmodyfikowalimy. Najpierw wyklu si pomys z ustanowieniem zarzdw pastwowych, a potem w miar narastania antagonizmw klasowych wystpiy tendencje do rozszerzenia zakresu nacjonalizacji, a nie jej zwenia. Sprzyjay temu nastroje w kraju, na ktre musielimy reagowa. Wic prosz: w wyniku pertraktacji prowadzonych z Mikoajczykiem w rok pniej w Moskwie na temat powoania Tymczasowego Rzdu Jednoci Narodowej w miejsce KRN-u (kiedy to Gomuka woa: wadzy raz zdobytej nie oddamy nigdy. Moecie krzycze, e leje si krew narodu polskiego, e NKWD ndzi Polsk... Macie do wyboru albo porozumienie i wsplna praca nad odbudow Polski, albo rozejdziemy si) zgodzilicie si, e w jego skad wejd Wery przedwojenne partie koalicyjne i e ludowcy otrzymaj w nim jedn trzeci wszystkich stanowisk; obiecalicie przeprowadzenie wyborw do sejmu "a zasadach powszechnego, rwnego, proporcjonalnego, bezporedniego i taj-nego gosowania, czego nie zrobilicie; ogosilicie amnesti dla onierzy Armii Bojowej, by po ujawnieniu si ich aresztowa, oraz zobowizalicie si, e Czerwona jak i wszystkie inne organy cywilne, partyjne i bezpiecze-nalece do mocarstw zagranicznych zostan ewakuowane, co te oka-si nieprawd. -Oni 97 Co tym waciwie chce pani udowodni? Ze kamiecie, bez przerwy kamiecie. Zaraz, zaraz, mymy mwili rnie o wielu sprawach, ale w rnych okresach. W 1945 r. mielimy inn perspektyw ni ta, jaka uksztatowaa si w drugiej poowie 1947 r., ju nie mwic o roku 1949. Cel jednak by} zawsze ten sam: stworzy inn Polsk, jednolit narodowociowo, bez analfabetyzmu, bardzo uprzemysowion, o wysokim poziomie cywilizacyj. nym, rozwinitej kulturze, umoliwiajc ogromny awans spoeczny milionom ludzi. Tak j sobie wyobraalimy. Tak mielimy jej wizj. / by j zrealizowa, UB spalio ponad 300 gospodarstw w osadzie Wq. wolnica w powiecie puawskim; trzymao Jana Troka ze Stargardu w zimnej piwnicy z nogami w wodzie, ktra zamarza; wieszao ludzi z nogami do gry i wstrzykiwao im wod do nosa oraz zaciskao obrcze na gowach do zemdlenia; wbijao drzazgi pod paznokcie winiom w Bochni oraz bio ich w pity w Krakowie, odzi i Rybniku. Te mordy, palenia, tortury, na tak skal nie znane w Polsce od wiekw, byy elementem kampanii wyborczej do referendum oraz do pierwszego i ostatniego z udziaem PSL-u sejmu, ktre to wybory mielicie wygra jeszcze przed wyborami, jak chcia Stalin. Najwicej naduy popeniono w pierwszym okresie, przyznaj. Byo wtedy wiele aresztowa uzasadnionych i nie uzasadnionych oraz wydawano wyroki nie zawsze suszne. Trzeba jednak rozumie, e zagroenie rodzi lk. Zagroenie za byo due: trwaa walka z bandami, istniao walczce podziemie, majce oparcie w PSL-u, co bardzo komplikowao sytuacj i stwarzao niewygodn pozycj take dla Mikoajczyka, bo czyo si z pokusami, ktrym nie potrafi si oprze. My jednak zaproponowalimy Mikoaj-czykowi przed wyborami uczciwe rozwizanie. Wystpilimy z ofert

utworzenia wsplnego bloku dajc opozycji czy popozycji maksymalnie duo mandatw, liczc na to, e uchronimy si przed wyborczymi niespodziankami, ktre zmusz nas do robienia rzeczy niewaciwych czy niedobrych Niestety, nie wyszo, i to nie wyszo przez pana Mikoajczyka. Osobicie prowadziem rokowania ze Szwalbem, ktry odgrywa rol porednika n"? dzy PPR-em a PSL-em, przekazujc im nasze warunki. Proponowalimy najpierw 25 proc. mandatw do sejmu, a potem jedn trzeci. Byo to wszyst' ko, co da moglimy, bo chcielimy razem z sojusznikami, czyli SL-ern,$" i PPS-em, mie przewag. Pan Mikoajczyk zachowa si jednak wyjtko*0 98 borczo i da dla PSL-u co najmniej 75 proc. mandatw, co byo nie tylko z. rea]ne, ale wrcz zupenie fantastyczne z jego strony. Nie wolno nam zecie byo straci monoci decydowania o kraju i oddziaywania na k ai bo wtedy zachwiayby si wszystkie nasze koncepcje przyszociowe, rawda? Zgodzilimy si jednak da im powany udzia, co byo w gruncie czy propozycj jakiego rozsdnego pluralistycznego rozwizania. Nietetv PSL nasze warunki odrzucio. / znowu trzeba byo korygowa wyniki? Postawmy spraw uczciwie: czy mona byo tego unikn? czy mona byo unikn korygowania wyborw, gdyby si okazao, e prowadz one do kapitulacji? Uczciwiej nie oszukiwa i nie robi wyborw. Prosta odpowied, tylko zadanie niewykonalne, poniewa naruszone zostayby zobowizania midzynarodowe, a od nich uzalenione byo uznanie nas jako rzdu. le si stao, e Mikoajczykowi nie starczyo rozumu i nie potrafi ograniczy si do lojalnej opozycji. By moe wtedy sprawy potoczyyby si inaczej. Jak? Moe dymisja czy ucieczka Mikoajczyka nastpiaby nie za kilka miesicy, a za dwa lata. kiedy ju zdobylibymy wicej dowiadcze we wsppracy z elementami opozycyjnymi, co z pewnoci bardzo by si partii teraz przydao. Bo e nastpiaby, to naturalnie nie ulega wtpliwoci. Nadcigay zimnowojenne fale i one w gruncie rzeczy przesdziy o takim, a nie innym kocu PSL-u. Co zamierzalicie zrobi z Mikoajczykiem, gdyby nie uciek? Nie pozostaby na tym samym stanowisku, to pewne. Jednak, e ucieknie, nie podejrzewaem. Odsanialimy wanie gmach Polskiego Komitetu Planowania Gospodarczego, kiedy kto podszed i powiedzia, e Mikoajczyk uciek. zlikwidowaniu PSL-u przysza kolej na PPS, a w myl zasady walki na a fronty, po rozprawieniu si z Jasnym-Zawadzkim i Konopk na Gomuk. 99 Nie, nie, pierwsze spicie z Gomuk nastpio nie z powodu jego przemwienia o roli PPS-u, a prawie rok wczeniej. Jesieni 1947 r. Zwizek Radziecki wystpi z inicjatyw utworzenia Biura Informacyjnego Partii Komunistycznych i Robotniczych, ktre nie miao by odtworzeniem Kominternu, ale prb skoordynowania dziaa poszczeglnych partii na za sadach jednomylnoci, a nie jak poprzednio podporzdkowania si wi^ kszoci. Najpierw Gomuk by u Stalina, potem ja byem u Stalina. Jechaem na urlop do Kisowodzka uzdrowiska na Kaukazie, zatrzymaem si w Moskwie, Stalin dowiedzia si, e jestem, i poleci wezwa mnie na Kreml. Zebrao si cae gremium, czterech czonkw Biura Politycznego: Stalin, Woroszyow, danow, Mootow oraz Furcewa. Posadzono mnie koo da-nowa. Z

pewnym zaskoczeniem zauwayem, e jest ze Stalinem na ty, co byo ewenementem, bo Stalin z nikim nie by na ty, moe z Mootowem, ale tylko gdy byli we dwjk. Podano herbat. Wiedziaem ju, e nie bdzie to towarzyskie spotkanie, chocia Stalin by wyjtkowo grzeczny i uprzejmy. Zreferowa spraw w skromnej formie. Usyszaem, e ma by zwoana jaka poufna narada europejskich partii komunistycznych, ktra jednak moe skoczy si ogoszeniem komunikatu. Na naradzie za powstanie Biuro Informacyjne. Woroszyow zaproponowa, by narada odbya si na Krymie, chcia prawdopodobnie powtrzy co w rodzaju Jaty, ale inni zaproponowali Polsk. Nie miaem nic przeciwko temu i wszyscy si tego uchwycili. Stalin ani mnie, ani wczeniej Gomuce nie powiedzia do koca, czym bdzie to Biuro Informacyjne. Podkrela tylko, e w aktualnej sytuacji midzynarodowej, kiedy Ameryka podejmuje prb wzicia wszystkich za eb, i z naszej strony potrzebna jest koncentracja si. Te argumenty mogy, naturalnie, przemawia. Nadszed przecie okres ogromnego natarcia i zaborczoci Ameryki. Trzeba byo si skupi i odpiera te ataki. Biuro stawao si szans na konsolidacj partii komunistycznych i uodpornienie caiego obozu socjalistycznego na agresywno przeciwnika. Pomys Stalina byt wic dobry, tym bardziej e nie zapowiada adnego skrpowania, a wrcz przeciwnie Stalin podkrela, i w ramach Biura Informacyjnego kada partia zachowa samodzielno i sama bdzie decydowa o swoich sprawach wewntrznych. W tym kontekcie w powoaniu Biura nie widziaem nic niepokojcego, co zapowiadaoby jakie ograniczenie naszych dziaa. Po tej rozmowie napisaem do Gomuki list, dokadnie relacjonujc m" przebieg spotkania, i pojechaem na urlop. Wiedziaem, i Gomuk pr#' czuwa, e w idei powoania Biura mog kry si i inne od przedstawionyc" 100 nam. dalej idce cele. Mymy wprawdzie take je przewidywali, nie mona sj jednak opiera na przeczuciach, a na faktach. Fakty wyglday dosy jewinnie. Narada odbya si w Szklarskiej Porbie. Polsk parti reprezentowali Gomuk i Minc, ja byem doradc. Przebieg jej znacznie odbiega od wersji przedstawionej przez Stalina Gomuce i mnie. Gomuk zacz si denerwowa: Stalin mnie oszuka, bdziemy gosowa przeciwko powoaniu Biura Informacyjnego. Przeraziem si. Zdawaem sobie spraw, jakie konsekwencje wynikn z sytuacji, gdyby Polska gosowaa przeciwko. Przecie trzeba by byo zerwa lub odroczy obrady. Tumaczyem Gomuce: zrozum, e to absolutny wyom, pknicie w caym ukadzie si; i zrozum, co znaczyoby, eby Polska si wyamaa i naruszya jedno obozu. Przecie oznaczaoby to, e zdradza i naraa Zwizek Radziecki... nie musz do-piewywa, jakie nieszczcia na nas by spady. Jakie? Nasza ekipa poszaby k czortu, naturalnie, a przyszaby straszna ekipa, lepiej nie myle, jak straszna. Moje perswazje do Gomuki zupenie nie docieray. Zachowywa si jak mae dziecko, ktre nie wie, na jakim wiecie yje, i nie liczy si z realiami. Mia jakie kompleksy, ktrym nie potrafi si przeciwstawi. Wsiadem w samochd i pojechaem do Warszawy. Zebrao si Biuro Polityczne, zreferowaem sytuacj. Zdawalimy sobie spraw, e obowizuj nas pewne kanony, konkretne ukady, moemy osabia ewentualne minusy, jakie z nich wynikaj, co zreszt robilimy, ale musimy trzyma si solidarnie z caym zespoem. Stanlimy Gomuce dba i podjlimy uchwa zobowizujc go do solidarnego gosowania za powstaniem Biura Informacyjnego i rezolucj w zaproponowanej przez Zwizek Radziecki treci, zezwalajc mu jednak na formuowanie pewnych zastrzee, jakie mamy w tej czy innej postaci. Gomuk musia si naszej decyzji podporzdkowa.

Inne delegacje, oczywicie, od pocztku byy za? Naturalnie. Szczeglnie Dilas, ktry teraz jest taki bojowy. Wtedy niesychanie usunie wali w parti francusk j wosk, e po klsce Niemiec nie walczyy o wadz i rozbroiy swoje milicje partyjne. Wczeniej zaistnia sPr: rozbraja milicje czy nie rozbraja. Rozbrojono za zgod i z inspi-acJi Moskwy, ale na naradzie Dilas pomin t okoliczno i sta si gw101 nym motorem gromienia tych partii za to posunicie. Prawdopodobnie p0 to, by ich troch postraszy. W przerwie obrad, jeszcze przed podjciem rezolucji o zawizaniu Biura, doszo midzy mn a danowem do sprzeczki. Powiedziaem mu, e powinnimy wrci do zasad VII Kongresu Kominternu z 1935 r. przeomowego, ktry proklamowa front ludowy, i nie potpia cakowicie socjaldemokracji. Jest ona bowiem ogniwem, ktre pozwoli nam umocni si na terenie Europy Zachodniej. Europa Zachodnia za bdzie nam potrzebna, by j przeciwstawi Ameryce. Myl ta bya kontynuacj moich rozwaa jeszcze z sierpnia 1943 r., kiedy to napisaem memoria na temat stosunkw w powojennej Europie i wrczyem Togliattiemu. Pisaem wtedy, e po wojnie naszym celem strategicznym stanie si nawizanie cisych wizw gospodarczych i kulturalnych z Europ Zachodni, by j uodporni na penetracj amerykask. Przewidywaem bowiem, i Ameryka w wyniku wojny umocni si, zostanie wielk potg i rozpocznie batali o Europ Zachodni, prbujc j sobie podporzdkowa, co zreszt natychmiast zaczo si sprawdza. wiadczy o tym choby Plan Marshalla, ktry wprawdzie duo ich kosztowa, ale przynis USA ogromne korzyci. Togliatti mi nie odpowiedzia, ale z pewnoci o mojej koncepcji poinformowa Rosjan. T myl kontynuowaem w toku mojej rozmowy ze danowem w Szklarskiej Porbie. danow do opryskliwie mi odpowiedzia: nie bdcie tacy wani, my w Moskwie lepiej wiemy, jak stosowa marksizm-leninizm. Na takie dictum, oczywicie, nie miaem argumentu i rozmow zakoczyem. Po konferencji pada propozycja, by siedzib Biura Informacyjnego bya Warszawa. Zdobylimy si na odwag i zrobilimy unik, swoj odmow tumaczc wzgldami raczej ubocznymi, bo gospodarczymi. Mwilimy, e prowadzimy wanie rokowania z Ameryk, zabiegamy o poyczki, o zwrot zota rzdu londyskiego i nie jest nam ani wygodnie, ani zrcznie te rozmowy komplikowa. Nie chcielimy po prostu wyranie angaowa si w co, co nie bdzie si Zachodowi podoba, tym bardziej e nie bylimy pewni, w jakim kierunku potocz si losy Biura. A Biuro z siedzib w Warszawie nie dawao moliwoci wpywania na jego decyzje? Nie trzeba na to liczy. Delegacja radziecka zawsze przeforsuje swoje stanowisko. Nie bylimy wiecie tacy abstrakcjonici i wiedzielimy' e bd nam dokucza, stale przyjeda. Moe tutaj nie byliby tacy bez102 czelni, jak gdzie indziej, bo my lepiej znamy si na tych ich kawakach, ale mimo to wolelimy nie bra na siebie caego odium za wynik przedsiwzicia, nie wiedzc dokadnie, ku czemu Biuro bdzie sterowao i jakie rezolucje podejmie. W razie czego nie chcielimy, by caa uwaga skoncentrowaa si na Warszawie i na nas oraz ebymy ponosili odpowiedzialno za konsekwencje caej tej historii. Zreszt wyraenie takiej zgody zmuszaoby nas do stosowania dwuznacznej gry, czy obudnych posuni, a my przecie w adnym momencie nie chcielimy oszukiwa Rosjan, czy by wobec nich nielojalni. Zaleao nam wprawdzie na przeforsowaniu celw, ktre by nam odpowiaday i byy zgodne z naszym interesem, ale nigdy nie za cen stosowania wobec nich nieuczciwych gierek czy sztuczek. Odpowiada wic nam udzia w pracach Biura

Informacyjnego, ale jako solidny czonek kolektywu, a nie jako wiodca partia. Przewidywalimy, susznie zreszt, e jego dziaalno bdzie ogranicza si tylko do podejmowania akcji propagandowych przeciwko zaborczoci Ameryki (w rezultacie niewiele one day) oraz do omawiania sytuacji i podejmowania rezolucji. By to po prostu martwo urodzony dzieciak. Niezupenie. W czerwcu 1948 r. Biuro potpio: Jugosawi, odchylenie prawicowo-nacjonalistyczne w polskiej partii oraz zobowizao wszystkie partie obozu do kolektywizacji wsi. Dramaturgii tym potpianiom nada fakt, e potpiajcy T. Kostow z Bugarii zosta stracony w rok pniej, potpiajca A. Pauker w Rumunii w 2 lata pniej, a potpiajcy R. Slansky z Czechosowacji w 4 lata pniej. Jednym ze rde konfliktu z Jugosawi poza rnymi innymi drobiazgami, ktre zawsze towarzysz takim imprezom, bya ch uporzdkowania Europy rodkowo-wschodniej. Powstay rozmaite warianty federacyjne, by kady jego czon stanowi silny element bloku. My mielimy si skojarzy z Czechosowacj, co nam w zasadzie odpowiadao, ale nie chcielimy wywiera na nich przymusu, gdy Pepiczki ze zrozumiaych wzgldw, bo rnica wielkoci bya niewspmierna, wykazywali mniej do tego entuzjazmu i waciwie nie chcieli federacji. Drug par miay stanowi Jugosa-*'a z Bugari, a moe i Albani. Wgry za byryby wedug tej koncepcji samotne. Wszystkie te pomysy pozostaway w stanie pertraktacyjnym, Wy i w Zwizku Radzieckim nie byo penej zgody, toczyy si dyskusje, Ktnie. Stalin popiera sfederowanie Polski z Czechosowacj, ale przeciwstawia si poczeniu Bugarii z Jugosawi. Mia widocznie jakie swoje 103 obliczenia. Dymitrow, ktry od pocztku zajmowa stanowisko projugosowiaskie, znalaz si w kropce. / umar? Tak, w rok pniej. Jak Kostow? Kostow zwolennik poczenia zosta rozstrzelany, ale czy za to, nie wiem. Pretekstw mogo by wiele. Dymitrow za normalnie. Legend, ktre powstaj, by skompromitowa Sowietw, nie naley bra dosownie. Maj oni wystarczajco duo grzechw i nie trzeba ich powiksza bezsensownymi. Na takim tle nastpi konflikt z Jugosawi. Ja, prawd mwic, ocigaem si z jej potpieniem. A nu uda si. mylaem zaatwi jaki kompromis bez niepotrzebnego skand'alu. Duski nawet jedzi wtedy do Belgradu, niewiele to jednak pomogo. / potpilicie? A co? Polska delegacja miaa powtrzy ten sam awanturniczy gos, jaki Gomuka usiowa podnie w Szklarskiej Porbie? Po roku Biuro wyczerpao moliwoci skutecznego dziaania i poza pyskowaniem -niewiele ju osigno. Z tego, co do mnie doszo, Zwizek Radziecki te zdawa sobie spraw z tego, e jest ono troch bezczynn instytucj. Spotkania odbyway si coraz rzadziej, przemwienia traciy na bu-' czucnoci i Stalin celem jego oywienia zaproponowa, by na czele Biura Informacyjnego stan Togliatti, co nadaoby jego dziaalnoci nowy sens. Zaczto Togliattiego- nakania, by si zgodzi, ale on zrcznie uchyli si?. Zasoni si tym, e ta funkcja czyaby si z wyjazdem do Bukaresztu, a woska partia nie yczy sobie, by opuszcza kraj, gdy jego obecno we Woszech jest niezbdna. Powtrzy wic podobn operacj, jak i mymy . przeprowadzili w dyskusji na temat siedziby Biura, jednak w innych warunkach, a wic i z lepszym efektem. Z chwil jego odmowy wiadome byto-e dziaalno Biura bdzie wygasa, za po mierci Stalina midzynarodowa sytuacja znalaza si w innej

konstelacji skoczyy si historie koreaskie, zacz dziaa kompromis wiedeski, nastaa inna epoka i Biur" faktycznie przestao istnie. 104 Gomuka naszego stanowiska nie rozumia. Nie chcia poj, i traktujc fakt powstania Biura jako zo konieczne, naley zdoby si na cierpliwo, peWne sytuacje przeczeka i troszczc si o wasny kraj mie jednak na Oku interes caego obozu socjalistycznego, bo jest zbieny. Nka go wci niepokj, e Biuro ograniczy autonomi polskiej partii. Wpad wic na nowy pomys. Po zakoczeniu narady w Szklarskiej Porbie zaproponowa, bymy pojechali do Stalina i uzyskali od niego podpis na protokole gwarantujcym nasz zachodni granic. Nie zdawa sobie sprawy, e to tylko obrazi-joby Stalina. Pomys Gomuki nie wynika zreszt z jego zego stosunku do Zwizku Radzieckiego, bo zawsze by wobec nich lojalny, co do tego nie mam wtpliwoci, ale Gomuka, niestety, nie rozumia kilku rzeczy: nie pojmowa, e siedzimy w konkretnym zespole, ktry zainteresowany jest tym, co si u nas dzieje, ma wpyw na nasz sytuacj wewntrzn i musi mie pewno, e jestemy lojalnym jego czonkiem; nie potrafi, bo brakowao mu zmysu politycznego, obroni polskiej racji stanu, nie wywoujc jednoczenie brutalnie konfliktu ze Zwizkiem Radzieckim, oraz wykazywa czsto niedostateczn znajomo ludzi, faktw, sytuacji. Mcio si na nim to, e nie mieszka tak jak my duej w Zwizku Radzieckim. Koczy tam wprawdzie szko partyjn oraz krtko by we Lwowie, gdzie odgrywa trzeciorzdn rol jako dyrektor maej fabryczki, nie mia jednak okazji pozna bliej struktury wadzy sowieckiej i skomplikowanych jej ukadw, co byo powanym obcieniem w kontaktach z nimi. By tam obcy? Nie wiedzia, czym to wszystko pachnie, po prostu. Gomukowcy zarzucaj wam z kolei: panu, Bierutowi i Mincowi, nieznajomo Polski. Bzdury, z ktrymi nawet nie chc polemizowa. W czerwcu 1948 r. Gomuka postanowi wygosi na plenum przemwienie bez uzgodnienia jego treci z Biurem Politycznym. Zwrciem mu uwag, by tego nie czyni, ale Gornuka zawsze by uparty. Ostrzegem go wic, by przemawiajc zazna-czy, i s to tylko jego osobiste pogldy, w przeciwnym bowiem wypadku ?d zmuszony wytkn mu to publicznie i podkreli, e my nie zgadzamy si z jego ujciem sprawy. Przyzna mi racj i lojalnie owiadczy to na plenum. 105 My, czyli pan, Bierut i Minc? Tak. To stanowisko Gomuki byo kolejnym symptomem odchodzenia od linii reprezentowanej przez parti i dowodem narastania konfliktu. Tym bardziej e sygnalizujc jego istnienie Gomuka nawet si nie zajkn^ kiedy on rzeczywicie midzy nami powsta i co naprawd stao si podoem kryzysu w kierownictwie partii. Zabraem gos i powiedziaem. W ste-nogramie skreliem z tego przemwienia fragment dotyczcy propozycji Gomuki, by jecha do Stalina po podpis pod protokoem dotyczcym naszej zachodniej granicy, gdy wyda mi si zbyt go kompromitujcy. Co tak strasznego Gomuka powiedzia o PPS-ie? e naley docenia niepodlegociowe tradycje PPS-u. -; A nie? H' T' To zaley, jak si t spraw traktuje i jakie miejsce zajmuje ona w caoksztacie programu partii. PPS niewtpliwie miaa pewien wkad do walki 0 niepodlego Polski, ale przecie oglne koncepcje PPS-u z okresu I wojny wiatowej odpowiaday koncepcjom legionowym, czyli PPS, podobnie jak pan Pisudski ze swoimi legionami, chciaa wygra Polsk na drodze zwycistwa jednego z walczcych obozw. Komunici za stali wtedy na

stanowisku, e o naszych spraw tkwi w sojuszu z ruchem robotniczym Rosji, 1 rewolucja, jaka tam wybuchnie, przyniesie nadziej na wyzwolenie Polski i powstanie niepodlegego pastwa polskiego. Walka wic midzy Gomuk a nami nie sza o jakie drobnostki, tylko o hierarchi pryncypiw: czy niepodlego Polski wiza z PPS-owsk, a wic w jakim sensie legionow koncepcj, czy ze zwycistwem rewolucji. Prosz pana, czy to nie wszystko jedno, po 60 lub 40-tu wtedy latach? By to problem istotny w kontekcie zbliajcego si zjednoczenia obu partii, dla ktrego naleao okreli wspln platform ideologiczn. Szlimy przecie w kierunku jednoci dla wzmocnienia potencjau robotniczego, a nie jego osabienia. Zjednoczenie byo tym pilniejsze, e PPS w duej mierze nasycona bya elementami opozycyjnymi. Pamitaem dobrze rozmowy z PPS-em w czasie, kiedy jeszcze dziaao PSL. PPS ju wtedy chciate odgrywa rol jzyczka u wagi midzy PSL-em a nami, usiowaa wywalczy' 106 'ak najwicej dla siebie atutw i staraa si odegra pierwszoplanow rol ako porednik. Te fakty oraz przeszo PPS-u nie daway adnych gwarancji e bdzie ona parti, z ktr uoy si nam zgodna wsppraca. Po rozwizaniu PSL-u na dodatek do PPS-u napchaa si masa ludzi szukajcych schronienia. Po to wic, by opanowa t sytuacj i ustanowi jedno w sensie ideologicznym oraz politycznym, konieczne byo zjednoczenie obu partii. Tak wymylono w Moskwie? Nie, w Warszawie. Znaczy, wszystkie bratnie partie w jednym roku wpady na ten sam pomys? Tak, bo by taki generalny trend, e jedno klasy robotniczej w duym stopniu zaley od porozumienia z socjalistami. Wynikao to jeszcze z tendencji ustalonych w 1935 r. na VII Kongresie Kominternu, kiedy zmieniono stosunek komunistw do socjaldemokracji i postawiono na wspdziaanie. Wic dogmat. Nie tylko, przede wszystkim logika wypadkw, ktra obejmowaa wszystkie kraje socjalistyczne, i bieg wydarze midzynarodowych. Gdyby byy inne, gdybymy nie byli izolowani jako blok, prawdopodobnie duej jeszcze tolerowalibymy wspistnienie kilku partii. Sytuacja midzynarodowa jednak dopingowaa nas do szybszego zwarcia szeregw i do szybszego skonsolidowania si wewntrznie. Tym bardziej e zdawalimy sobie spraw take z trudnoci istniejcych w kraju, a wynikajcych z dziaania partii popozycyjnej, jak w pewnym sensie bya PPS. Przecie PPS stawaa si szans dla wszystkich, ktrzy nas nie popierali. Oni wanie wciskali si w szeregi PPS, nawet wbrew intencjom jej kierownictwa. Po co jednak mwilicie o zjednoczeniu, gdy chodzio o podporzdkowanie? Chodzio o zjednoczenie, w sensie jakociowym i ilociowym. A moe byo tak, e jedni, m. in. Gomuka, chcieli zjednoczenia, a pan, Minc i Bierut podporzdkowania? 107 , Nie, nie. Nam chodzio o zjednoczenie na okrelonej, naturalnie, platformie politycznej, z zachowaniem tego, co w tradycji PPS-u byo najcenniejsze, za Gomuce o zjednoczenie, ktre wzmocnioby jego pozycj w PZPR. ; Moe konkretniej. { Intencj nasz byo ustanowienie nie tylko jednoci dziaania, ale jednoci w sensie ideologicznym i politycznym, a wic organicznej, ktra uwzgldniaaby w jakim stopniu potencja jakociowy i ilociowy reprezentowany przez PPS, cznie z pewnymi elementami ideologicznymi,

ktre miay zagra w przyszej zjednoczonej partii. W midzyczasie jednak nastpia zmiana koniunktury, co wypaczyo troch nasze pierwotne koncepcje. Plenum zaczo si w czerwcu 1948 r., zostao przerwane, potem w lipcu, termin trzeciego decydujcego wyznaczylimy na koniec sierpnia, pocztek wrzenia. Zbiego si ono z przeomem w stosunkach midzynarodowych. Wchodzilimy w faz zimnej wojny, stosunki z krajami zachodnimi kurczyy si. Staralimy si robi wszystko, by bardziej ukulturalni t walk, ale nie zawsze si nam to w peni udawao. 25 sierpnia rozpocz si Kongres Intelektualistw w Obronie Pokoju we Wrocawiu. Z inicjatyw jego zorganizowania wystpi Jerzy Borejsza. Przywizywa do niego du wag. 6 sierpnia, na trzy tygodnie przed jego otwarciem, pisa do mnie: Jeeli nie ka nam odwrci wszystko dzie przed Kongresem i jeeli z ZSRR przyjedzie delegacja pewnej klasy, to Kongres ten moe sta si duym wydarzeniem, umiejtnie za rozegrany na rynku wewntrznym mgby si sta wietnym intermezzo midzy jedn symfoni furioso a drug symfoni furioso, jak w najbliszym czasie bdziemy rozgrywa." Stao si inaczej. Delegacja radziecka, udajca si do Wrocawia na Kongres, zostaa przyjta przez danowa I sekretarza leningradzkiej organizacji partyjnej, liubimczika Stalina, jedynego czonka politbiura, z ktrym by on na ty. danow prawdopodobnie udzieli delegacji ostatnich instrukcji. Poznalimy je bardzo szybko. Na Kongres Wrocawski przybyo okoo 500 delegatw z 45 krajw i JuZ to zapowiadao, e moe si on sta wanym i cennym wydarzeniem. Niestety, delegacja radziecka postanowia go zerwa. Przyjechaa napi?ta' z ostrymi przemwieniami. Na nas szed z ich strony wyrany nacisk, W podtrzyma hurra atak na kraje zachodnie. Fadiejew wystpi z ostry"1 108 rzernwieniem, miejscami nawet brutalnym, czym wzburzy wielu zachod-ch intelektualistw. Zupenie susznie, bo rzeczywicie tre niektrych f aementw jego referatu bya wrcz oszaamiajca. Podjlimy decyzj iedrukowania w polskiej prasie sformuowa agresywnych, zjadliwych, zy wrcz obraliwych. W Literaturnoj Gazetie" one si ukazay, a u nas nje Nie by to jedyny zreszt akt odwagi z naszej strony. Fadiejew swoim przemwieniem spowodowa, e niektrzy zachodni intelektualici natychmiast opucili sal obrad, a wielu planowao to uczyni. Wtedy stracilimy m in. Huxleya, ktry zoy protestujce owiadczenie, wyjecha do Londynu i nigdy ju nie udao si nam go dla ruchu komunistycznego odzyska. Grozio, e Wrocaw opuszcz nastpni i Kongres si rozsypie. Wieczorem zadzwoni do mnie do Warszawy Borejsza, zupenie zrozpaczony, proszc o pomoc. Odbyem rozmow z Bierutem i wyruszyem samochodem do Wrocawia. Stamtd po rozeznaniu sytuacji zadzwoniem do Mootowa, stosujc znan w wiecie katolickim mwic parabolicznie zasad odwoania si ,,od papiea le poinformowanego do papiea dobrze poinformowanego". Rozmowa trwaa okoo 15 minut, nie bya atwa. Usiowaem Mootowowi wyperswadowa celowo rozbijania Kongresu, tumaczc mu, e stanie si to ze szkod dla sprawy. Odniosem wraenie, e w Moskwie wrd towarzyszy radzieckich, prawdopodobnie midzy Mootowem i danowem, te zarysoway si rnice zda na ten temat. W kadym bd razie po mojej rozmowie z Mootowem przyszy nowe dyrektywy z Moskwy i na Kongresie wystpi Ilia Erenburg, wygaszajc pikne przemwienie zmieniajce cakowicie klimat Kongresu, ktry ju do koca toczy si pod zupenie innym, ni zaplanowano, znakiem. Nie zakcia go nawet naga mier danowa, ktra nastpia drugiego czy trzeciego dnia trwania obrad, dosta jakiego ataku.

Kongres Intelektualistw, mimo e przebiega w tak nerwowej atmosferze, w efekcie sta si sukcesem si pokojowych i postpowych wszystkich kontynentw, demonstracj ich jednoci i konsolidacji. Nasza postawa, y zakoczy si pokojowo, nasza interwencja w Moskwie nie moga, rzecz jasna, w istotny sposb wpyn na zmian nasilajcego si trendu politycznego, bya jednak prb zahamowania nadcigajcej zimnej wojny, wprawdzie nieuniknionej, o czym ju wiedzielimy, ale ktrej staralimy S1? nada bardziej europejski charakter, oraz prb obrony nie tylko naszej Polskiej inicjatywy, ale i naszej drogi do socjalizmu, naszych wizi kultu-ainych z Europ Zachodni, gdy caa moja koncepcja walki o Kongres focawski podporzdkowana bya jednemu celowi: nie zrywa z Europ Schodni, nie oderwa si od kultury europejskiej, za adn cen nie da ? zasklepi w jednej tylko czci wiata. I udao si. Niestety, nie na dugo. 109 / w kilka miesicy potem w maju 1949 r. na konferencji partyjnej powi. conej sprawom kultury powiedzia pan: ,,Musimy budzi odraz do sztuki ktra nosi adunek formalistycznej bezideowoci i cynizmu, dekadenckiej sztuki kapitalistycznej, do amerykaskiego kosmopolityzmu zwalczamy z ca pasj i bezwzgldnoci prdy faszystowskie zwalczamy przede wszy. stkim reakcyjne prdy katolickie." Zimna wojna wycisna w mniejszym lub wikszym stopniu swoje pitno na caej naszej polityce kulturalnej, to nie ulega wtpliwoci. Gomuka tej koniecznoci take nie rozumia? Nie, on zupenie nic rozumia naszej taktyki. Na przeomie sierpnia i wrzenia 1948 r. rozpocza si trzecia cz plenum i stwierdziem z przy-kroci, e nie zdaje on sobie sprawy, jak przedstawia si nowy splot wiatowej polityki, e nie widzi, i znalelimy si na przeomie dwch epok i nasta czas konkretnego opowiedzenia si, w ktrym miejscu jestemy i z kim idziemy, oraz dalej nie chce i na decyzje, ktre my uwaamy za jedynie suszne. Jakie? O szybszym uprzemysowieniu kraju oraz o rozpoczciu przygotowa do przeobrae na wsi, czyli na decyzje przyspieszajce dokonanie przeomu socjalistycznego, cho tak ich wtedy nie nazywalimy. To przecie nakazywaa logika nowej fazy dziejw. Musielimy podj walk. Bya to walka nie z Gomuka, ale o Gomuk, jak j nazwaem w swoim wystpieniu. Prosiem go: nie uciekaj do Sulejwka, bo to nie ma sensu. Pniej spotkaem si z zarzutem, i Berman taki by mdry, e ju w 1948 r. przewidzia, e Gomuka pojedzie jak Pisudski do Sulejwka, potem wrci, i ba si tego. Jego powrotu nie tylko nie przewidywaem, ale go w ogle sobie nie wyobraaem, a Sulejwek by dla mnie symbolem ucieczki, odsunicia si, zamknicia, a nie powrotu. Wtedy nasze drogi z Gomuka si rozeszy i nigdy ju nie poczyy, czego auj. Gomuka szarpa si, ama, nie mogc podj adnej racjonalnej decyzji, i nie chcia lub nie potrafi zrozumie naszych intencji. NI' chcia lub nie potrafi poj, e my te chcemy obroni polsk drog d" socjalizmu i zachowa jej polskie oblicze. Kady z nas troch j sobie ina' czej wyobraa, zgadza si, ale przecie cele mielimy te same: z 110 k najwiksz autonomi i samodzielno. Gomuka nie uwierzy lub nie chcia uwierzy, e my rwnie, podobnie jak on, nie pragnlimy kolektywizacji wsi, przeladowa Kocioa, e nie popieralimy potpienia Jugosawii czy przystpienia do Biura Informacyjnego w ksztacie nam zaproponowanym, a jeeli robilimy te czy inne posunicia lub gupie wyskoki to z koniecznoci, przymuszeni sytuacj, wybierajc mniejsze zo. W tym niezrozumieniu zreszt grozy sytuacji przejawiaa si jego

ograniczono, jego ciasnota umysowa. Posta ogromnie kontrowersyjna i tragiczna w gruncie rzeczy, szekspirowska. Na plenum sierpniowo-wrzeniowym apelowaem do Gomuki tak gorco, e odniosem wraenie, i w kocu co do niego dotaro. Wygosi on bowiem znacznie agodniejsze ni w czerwcu przemwienie i z wielu rzeczy si wycofa, przeprowadzajc samokrytyk. By moe zacz zdawa sobie spraw, e nam chodzi nie o jego wykoczenie, ale o meritum, ktre wcale nie musi by niesuszne. "*Popar kolektywizacj': Nie, nie, ale my te przecie nie chcielimy kolektywizacji. <n Jak moglicie nie chcie, skoro zapisana jest w doktrynie? >; Nie chcielimy. Stalin te nam mwi, e nie musimy kolektywizowa wsi. Pamitam rozmow, jak miaem z nim w 1946 r. Dosownie powiedzia mi wtedy: my bylimy w takiej sytuacji, e musielimy robi kolektywizacj, ale wy nie musicie. ;<t ,,. >, Tak? bo w dwa lata pniej ( w dwa lata pniej mielimy inn sytuacj. Lepsz. Zniesiono wanie kartki ywnociowe. Ale byo mao prawdopodobne, by stan ten dao si utrzyma. Wchodzilimy przecie w faz zimnej wojny i trzeba byo i na szybsze uprzemysowienie oraz wiksz socjalizacj. Ale nawet wtedy Minc wyranie mwi, Ze u nas kolektywizacji nie bdzie, a w 1948 r. na zebraniu aktywu partyj-ego wygosi przemwienie, w ktrym owiadczy, e kolektywizacja u nas nie moe by powtrzeniem kolektywizacji sowieckiej, gdy oni szli bez 111 maszyn, a my nie moemy pj, pki nie mamy maszyn, co znaczyo, te zdecydujemy si na ni dopiero wtedy, kiedy bdziemy mieli odpowiedni sprzt i moliwoci finansowe, wic nieprdko. Tak? bo w miesic lub dwa pniej pniej odbyo si posiedzenie Biura Informacyjnego w Bukareszcie i wysunem na nim poprawk do rezolucji proponujc, by sowo kolekty, wizacja" zastpi sowem uspdzielczenie". Naraziem si. Stalin by zirytowany i upiera si przy kolektywizacji. On chcia na prieom i, jak mwi Rosjanie, nie ba si sw, wic moja propozycja upada, musiaem si z niej wycofa w imi jednoci kierownictwa. Gomuka, cho zna kulisy tej decyzji oraz moj propozycj, by zy i mia do mnie pretensj, e gosowalimy w kocu za kolektywizacj. Spychalski, ktry take by na naradzie, powtarza mi potem, e po powrocie tumaczy Gomuce: Jakub wysun propozycj zmiany rezolucji, ale okazaa si ona nierealna. Gomuka jednak dalej upiera si: nie, nie, nie wolno byo polskiej delegacji gosowa za rezolucj i potem twierdzi, e broni prywatnych gospodarstw. Bya to prawda, ale czciowa, bo prywatnych' gospodarstw bronilimy rwnie my. Tak? W jaki sposb? Nie chcielimy przeprowadza kolektywizacji typu radzieckiego, a wic z represjami, pod przymusem, pospiesznie i brutalnie. Nie bd teraz szczegowo tumaczy, dlaczego miaa ona w Zwizku Radzieckim taki, a nie inny przebieg, bo wiadomo dlaczego. Deformacje wynikay w pewnym sensie z osaczenia, oblenia trwajcego wiele lat. One w gruncie rzeczy niesychanie wypaczyy pierwotne koncepcje. Przecie kolektywizacja, jak kada reforma, musi kosztowa, a wic kto musi za ni paci. Mona rodki czerpa od przemysu, ale w Zwizku Radzieckim byo to niemoliwe, gdy cz dochodu narodowego, ktra moga by skierowana na wydatki produkcyjne czy na wie, sza na akcj zbrojn, zbrojenia, co spychao w d i tak nisk ju stop yciow robotnika i postp techniczny. Bardziej

g obciy nie byo mona. Kolektywizacj wic, ktr tam przeprowadzono, zrobiono kosztem wsi. Ile trupw? 112 Nie znam liczb, ale wiem, e wcale niegadko, ale nawet do dramatycznie tam to si rozgrywao. Mymy tego nie chcieli, a rezolucja Biura Informacyjnego dawaa nam moliwo przeprowadzenia kolektywizacji zakresie i formach, jakie uznamy za stosowne. Przyjlimy do realizacji trzy typy spdzielni: pierwszy caociowy, drugi poowiczny i trzeci przejciowy. Nie obstaj przy twierdzeniu, e wymylone przez nas typy byy naj\vaciwsze i najmdrzejsze, ale byy jak propozycj, naszym zdaniem najbardziej racjonaln, ktr mona byo jeszcze z pitnacie razy poprawia. Racjonalna wydawaa si nam wielo form uspdzielczenia, ktra dawaa chopu szans wyboru. Mg on pj do pierwszego typu spdzielni, albo do drugiego czy trzeciego bardziej ulgowych, gdzie zakres osobistej wasnoci by wikszy i gdzie dawano mu czas, by sam osobicie przekona si, czy odpowiada mu gospodarowanie zespoowe, czy nie odpowiada, czy zechce zrezygnowa z prawa wasnoci, czy nie zechce. Nie wiedzielicie? Wiedzielimy, e na razie nie zechce, to prawda, i e kolektywizacja jest dla nich straszakiem, budzi lk, przerne obawy i e to wcale nieproste zabra chopom ziemi ktr si niedawno szumnie dawao, prawda? Prosz pani, ale chopi na Wgrzech, w Czechosowacji czy NRD jako si jednak z tym pogodzili. Bo prawo wasnoci nie jest odwieczne, poczucie wasnoci nie jest czym, bez czego nie mona y, czego nie mona w sobie przeama. ;:* -:^ ,;. >: i.ii A po co przeamywa? .<Y* s< ;> i: Po to, eby lepiej y. Chcielimy, by chop na wasnej skrze przekona Sle.- e praca w spdzielni produkcyjnej daje mu ludzkie warunki ycia, e przestaje on by niewolnikiem, e odcia go ona od najbardziej morderczej pracy. Chop upodabnia si w stylu ycia do robotnika, w innych "Madach spoecznych zaczyna egzystowa, pracuje 8 godzin, ma urlop, me odpocz. Ja teraz przygldam si wsi, rozmawiam z chopami. Nie mowi o bogatych, bo ci zawsze sobie poradz, ale o przecitnych i mao-'nych, oni klepi przecie bid. Taki Baran, na przykad, mj gospodarz, a 12 kawakw porozrzucanych na ogromnej przestrzeni. To mordga, -Oni 113 eby je zagospodarowa. I co to warte? Wjecha traktorem nie mona na 12 poletek. To rozdrobnienie jest nieszczciem naszego rolnictwa. Oprcz niedostatecznego wyposaenia maszynowego, ktre na nim ciy, gwnie rozdrobnienie przekrela wszystkie szans racjonalnego gospodarowania Mylelimy wic o spdzielniach, ktre komasowayby rozdrobnione g0. spodarstwa. Jako pierwszy etap? ^ \ 1 Rozwizanie na jedno, dwa pokolenia, bo wiedzielimy naturalnie, e przeamanie chci posiadania jest trudnym procesem. Nie mona jej wy. perswadowa najbardziej racjonalnymi argumentami na posiedzeniach i chop sam musi j w sobie pokona. Chcielimy wic, by dostrzeg on wszystkie plusy gospodarowania zespoowego, eby zobaczy, i odcia go ono od morderczej pracy i daje perspektyw innego ludzkiego ycia. Potem za zamierzalimy, podobnie jak na Wgrzech, pj drog rozbudowy dziaek

przyzagrodowych. Chop miaby wtedy poczucie, e dysponuje kawakiem ziemi, a pastwo spore korzyci. Na Wgrzech poowa nabiau i prawie wszystkie owoce pochodz przecie z tych dziaek, gdy chop wydobywa z nich, co si da. U nas te dochodowo ich byaby nieza i stanowiaby wcale niezy dodatek do dniwki, ktr chop miaby w kochozie. A co my z kochozu? To prawda, e do spdzielni si dopacao, ale czy postp nie kosztuje? Czy udowodnienie przewagi sektora uspoecznionego nad prywatnym nie powinno kosztowa? Musi kosztowa! Warto jednak czasem dopaca do spdzielni i j dofinansowywa, jeli w przyszoci ma ona przynie jakie korzyci. Ju teraz wida w kilku, czy kilkunastu, ktre pozostay, e ludzie w nich yj lepiej ni normalnie na wsi. Znaczy zagodzenie co najmniej 7 min chopw w Zwizku Radzieckim w trakcie kolektywizacji nastpio z troski o czowieka? . Powiedzmy sobie prawd: chop te potrafi nas wzi za gardo, jes'[ nie bdziemy mie adnych instrumentw oparcia na wsi. Nie wolno by-cakowicie zdanym na ich prywatne gospodarstwa. Przecie dlaczego my si teraz tak strasznie szamoczemy, dlaczego tak okropnie si borykamy z tymi zagadnieniami? dlatego, e nie mamy ju zboa na chleb. I jakie" perswazji musimy uywa, by ci chopi oddali nam zboe! ,# 114 tfa Zachodzie oddaj. go poziom produkcji by tam zawsze bardzo wysoki. w Zwizku Radzieckim dlaczego nie jest? Prosz pani, kolektywizacja jest bardzo dobr rzecz, jeli si j robi po ludzku oraz w poczeniu z duym potencjaem przemysowym i rodkami na inwestycj. Naley wic nie kwestionujc idei zastanawia si dalej, jak wprowadzi j w ycie rozsdniej, taniej. Moe prbujc jakiej rwnolegej drogi, ktra pozwoliaby centralnym orodkom strategicznie rozwizywa pitrzce si trudnoci. Gomuka rwnie to zrozumia po 1956 r. i nie mogc wrci do spidzselni nawet w najskromniejszym zakresie poszed na pegeeryzacj. Z innej strony chcia wie podej. Sam si bowiem przekona, e istnienie marginesu, czy to w postaci spdzielni, czy PGR-w, daje luz w rzdzeniu, bo gwarantuje zaopatrzenie miasta w chleb, niezalenie od takiego czy innego stosunku chopa do nas. Naturalnie, jemu z PGR-ami take si nie powiodo. Chop polski okaza si twardszy od wgierskiego czy czeskiego? Nie, nie, to my okazalimy si bardziej elastyczni. Wic dlaczego? Bez entuzjazmu ludzkiego, bez zrywu, bez modziey nie mogo si uda. Modzie mielicie. Tak, ale za adn cen nie chcielimy i na przeom oraz liczylimy si z faktycznym ukadem si i oporami na wsi. Znaczy ustpujecie przed si? Znaczy uwaalimy, e powinnimy szalenie ostronie posuwa si na-przod i powoli, bardzo powoli przekonywa, zdobywa, pokazywa korzyci. Jak w Gryficach? 115 II W Gryficach znaleli si nadgorliwcy lub doktrynerzy, ktrzy prbo, wali chopw naciska za mocno. Chcieli popisa si dobrymi wynikami u siebie i zaczli stosowa wobec nich przymu, a w stosunku do opornych represje, co byo wbrew naszym intencjom, bo nie chcielimy, i praktyka t0 potwierdzaa, kolektywizowa wszystkiego en masse. Takiego postpowa-ni nie tolerowalimy i potpialimy je przy rnych okazjach, nawet na plenum. , Raz. f

l Nieprawda. Na plerach mwione byo wielokrotnie i bezwzgldnie, e nie bdzie u nas kolektywizacji przymusowej i eby da tego dowd, my tych kilkunastu partyjnikw za awantur w Gryficach wsadzilimy do ciupy. Zrobilimy im proces i dostali po par lat za naduycie wadzy i przekroczenie swoich kompetencji. Ile spdzielni zaoylicie? Niewiele. Kolektywizacja obja 10, moe 12 czy 13 procent caego rolnictwa i nie zanosio si, e bdzie wicej. Potem jednak w 1956 r. prawie wszystkie spdzielnie rozwizay si w cigu kilku zaledwie dni. Nawet te, ktre miay szans dalszego rozwoju. Nie chc polemizowa z tymi odruchami, bo byy one w pewnym sensie nieuniknione, ale nie nastpiy one, o czym jestem przekonany, bez zgody czy jakiego cynku z gry. Rok 1949. Broni sif wie oraz Koci, rozpaczliwie i bezadnie, ale co wybitniejsi dziaacze niepodlegociowi siedz ju w wizieniach, nie ma PSL-u, prywatnych sklepw, samorzdw, zrzesze, rzemiosa, ani jednego nieko-munistycznego towarzystwa, adnej niezalenej gazety. Partia mackami ogarna wszystkie dziedziny ycia spoecznego, kulturalnego i umysowego i jest wszdzie: w obkach, fabrykach, szpitalach, nawet zakadach pogrzebowych. Nasta wic czas, w ktrym nie zagroona wewntrznie moga poprzez swoj kierownicz Trjk: BierutBermanMinc budowa Polsk socjalistyczn, prawda? Nie, nie, mam wraenie, e to faszywy obraz caoci. Po plenum czujnociowym" w listopadzie 1949 r., na ktrym nie zabieraem gosu. a'e ktre co nie ulega wtpliwoci wycisno swoje pitno w mniejszy^1 lub wikszym stopniu na caej naszej polityce, wydalono z Komitetu Cenalnego Gomuk, Spychalskiego i Kliszk. Nasta bowiem okres trudnych, , orplikowanych procesw rozwojowych, trwajcy do 1953 r., a wic do , jercj Stalina. Nie by on jednak, jak to si dzisiaj usiuje przedstawi, jedn arna plam, wcale nie. Nie twierdz, e wszystko, co robilimy, byo susz-ne Nie przecz, e nie ustrzeglimy si bdw, nie neguj te przypuszcze, ' flioglimy ich unikn. Nie w nich jednak tkwi sedno spraw, nie naley wi?c przedstawia tego okresu jako fatalnego, gdzie wszystko szo pod przymusem, byo popychane. Nieprawda, tak nie byo. Byy to bowiem take lata wielkiej rozbudzonej nadziei na lepsz Polsk i lata niesychanych zryww entuzjazmu w pracy. Plan 6-letni w swoich zaoeniach mia Polsk rolnicz przeksztaci w Polsk uprzemysowion. Naturalnie, mona si teraz zastanawia, czy naleao proces industrializacji przeprowadza w tak intensywny sposb, do czego bylimy czsto zmuszani take przez sytuacj midzynarodow, a co byo moe bdem, gdy powodowao obnienie stopy yciowej. Spoeczestwo jednak ten plan zaakceptowao, ludzie palili si do roboty i robili. A byli zmczeni tylko wtedy, kiedy nie dostawali je. Nie dostawali za w dostatecznej iloci "dlatego, e przyszlimy do zrujnowanej Polski z goymi rkoma i musielimy budujc nowe fabry-kj wypracowywa akumulacj kosztem robotnika. Gdy przekracza ona 25 procent, a tak si dziao, nastpuje to zawsze kosztem konsumpcji podstawowej. Zachodnia Europa tworzya j w XIX i na pocztku XX w. czerpic niesychane bogactwa z kolonii. Nam one nie spady z nieba, a akumulacj trzeba byo z czego wycign. To po co odrzucilicie Plan Marshalla? Wahania wystpiy wszdzie, take w Zwizku Radzieckim. Mymy prbowali co bra jeszcze przed 1947 r. i w pierwszym okresie, a wic przed jego oficjalnym ogoszeniem, udao si nam sporo rzeczy wzi. Potem jednak przewayy wzgldy nakazujce odrzucenie. Trzeba przecie zdawa sobie spraw, e za pienidzmi idzie uzalenienie i adnej pomocy nie mona Przyjmowa bezkarnie. Oszuka te si nie da. Oszustwo na skal globaln nie wychodzi, nigdy si nie udaje. Musielimy widzie te realia i caa

rzecz sprowadzaa si do rozwizana amigwki: budowa kosztem konsumpcji, c mogo nas narazi na wstrzsy, i co zreszt w 1956 r. nastpio, czy nie udowa i skaza si na brak perspektyw. Zdecydowalimy si na dynamiczny rozwj i pozostawao nam jedno wyjcie: jak manewrowa, by zbyt0 n'e obniy stopy yciowej robotnika i jednoczenie zbudowa jak naj'?ceJ zakadw, ktre bd procentowa w przyszoci. 116 117 Rwnomierny rozwj proponowany przez Centralny Urzd Planowania prof. Dbrowskiego i PPS te ju zarzucilicie? Tak, bo nadcigaa zimna wojna, zmuszajca nas do szybszego uprze, mysowienia kraju, a wic i do podwyszenia procentu akumulacji. Czy przekroczenie jego byo bdem? Moe. Czasami wynikao ono z koniec?, noci, niekiedy z faszywych oblicze, czy faszywych prognoz. Jaki procent dochodu narodowego szed na zbrojenia? Dosy duy, liczb nie pamitam, chyba 15 procent, a moe i jeszcze wie. cej. Uchyla si bowiem mona tylko do pewnej granicy, ktrej si ju nie przeskoczy. Pozostawao wic manewrowanie. Minc wykazywa duo talentu, by to niewtpliwie najzdolniejszy czowiek w naszej ekipie. Przyjaciele jednak mwili, nie bez racji: jak jestecie wsplnikami, to si nie uchylajcie. Mieli naturalnie racj, z ktr trudno byo polemizowa. S przecie momenty, kiedy nie mona obcina wydatkw zbrojeniowych, a trzeba je powiksza. Nie ma na to rady, bo albo si jest partnerem, albo nie. Przecie nim nie bylicie, nawet w zaoeniu. Ta suwerenno, naturalnie, staa si mocniejsza, wiksza, samodzielniejsza po mierci Stalina, dlatego wprowadziem podzia lat: do i po jego mierci, ale nawet wtedy, za ycia Stalina, staralimy si zapewni Polsce jak najwiksz autonomi i samodzielno. Na tym polegaa polska droga do socjalizmu, tak j rozumielimy. Przecie nie zapewnilicie! Nieprawda. Po 1949 r. wystpiy wprawdzie prby przyhamowania pewnej samodzielnoci, a nasze wysiki, by j zachowa w peniejszym zakresie. byy przytumiane przez niesychany nacisk zimnowojennych nastrojw i istotnego zagroenia ze strony Ameryki, ale nawet wtedy staralimy si, by nit ucierpiay sprawy polskie. Bo co zaczo si dzia? Ameryka postanowi'3 ca Europ zagarn dla siebie i sta si dominujcym czynnikiem w Europie. Ona chciaa inwestowa w Europ (std Plan Marshalla), by j od sieb'e uzaleni. Dya do tego, by nas oraz inne kraje bloku wschodniego odt" rwa od Zwizku Radzieckiego. Takie byy jej intencje, a na to ani Zwize Radziecki, ani tym bardziej my nie moglimy si zgodzi, bo skoczyo"' 118 e to dla nas prawdopodobnie katastrof z pastwowego punktu widze pomijam ideologiczne. Oderwanie od Zwizku Radzieckiego oznacza. ky przecie utrat Ziem Odzyskanych i Polska staaby si Ksistwem Warszawskim. Tak, tak, Ksistwem Warszawskim. Innej perspektywy nie widz. A te ziemie zachodnie, kto nam mia zabra, Ameryka? Niemcy, naturalnie, e Niemcy. Ameryka bowiem natychmiast postawia na Niemcy i zabiegaa o ich zjednoczenie. Gdyby jej si to udao, powstayby Niemcy zwyciskie, a wic aroczne, agresywne, 10 razy gorsze od obecnych, tak jak hitlerowskie okazay si gorsze od wilhelmiskich. Byyby one dla nas skomplikowanym zagadnieniem, a moe i nowym zagroeniem. Bo Niemcy zjednoczone stayby si Niemcami proamerykaskimi, a wic wrogimi dla Zwizku Radzieckiego i dla nas. Istnienie za proamerykaskich orodkw na pograniczu Zwizku Radzieckiego stwarzao

nieuniknione zderzenie, bo grozio podporzdkowaniem caej Europy Ameryce. My w takiej sytuacji z miejsca pacilibymy rachunek, bo na to zderzenie bylibymy naraeni w pierwszej kolejnoci. Jestemy przecie w rodku i zostalibymy zgnieceni, jak placek! A wtedy Ziemie Odzyskane zostayby nam zabrane. Caa logika wypadkw historycznych zmierzaa do tego, by je dla Niemiec zachowa. Caa strategia Adenauerw ukierunkowana bya na to, by ziemie zachodnie w odpowiednim momencie nam odebra. I tak by si stao, nie ulega to adnej dla mnie wtpliwoci. Przecie prosz zobaczy: od wojny mino tyle lat, a sprawa Wilna i Lwowa wci jest ywa w spoeczestwie polskim, wic jak ywa sprawa naszych ziem zachodnich musi by w Niemczech. Przecie na tych ziemiach Niemcy mieszkali en masse, miliony, miliony Niemcw, ktrzy si tam urodzili, wychowali. Z jakiej wic racji dla jakiego umiechu mieliby z nich rezygnowa. Jestem przekonany, e w sprzyjajcych warunkach o te ziemie by si upomnieli, nic rzecz jasna nie dajc w zamian. Co byoby nawet logiczne, bo trudno od nich da, by rozpoczli wojowanie ze Zwizkiem Radzieckim o nasze Wilno czy Lww, w midzyczasie zupenie zmienione narodowociowo. I co zostaoby z Polski? no co?! Ksistwo Warszawskie. Mona, naUralnie, pogodzi si i z Ksistwem Warszawskim, ale czy ono jest spenieniem tych mocarstwowych ambicji, ktre tak gboko tkwi w mentalsci narodu polskiego? Ten problem wystpowa przez cay powojenny res i nie wiem, jak mona nie rozumie tych rzeczy. Przecie trzeba myle egoriami europejskimi, wiatowymi, a nie tylko wskonarodowymi. 119 Jestemy czonem w gr*rze' Jaka si? odbywa, i dlatego trudno mwi o cakiem autonomicznej poMityce. Naley wypowiedzie si albo po jednej stronie bloku albo po drurugiej i wykalkulowa, jakie konsekwencje wi si z jednym czy drugim rorozwizaniem. Nie ma innej rady, nie ma innego wyjcia Na tym zreszt poPole8a szansa historyczna, z ktrej albo si korzysta, albo j gubi My komunici uchwycilimy j w swoje rce i j zrealizowalimy Gdyby nie byo o komunistw, moe zrealizowaby j kto inny, ale bylimy my Stalimy " na grunde status <uo' potrafilimy spolszczy ziemie ... Harorowa je, wchon, ujednolici. Naszym atutem sta zachodnie, zagospodaro > \ . ., ,J , .,,,, x si nowy ksztat Polskikl- Nie wiem, kiedy dotrze to do gw Polakw. Nie mwi o niewyksztaconych, ciemniakach, ale o tych wiatych, racjonalnie mylcych rozumny^", polskich inteligentach. Czekam na chwil, kiedy do ich wiadomoci wreszcie przeniknie, e Polska bdzie zawsze pyzegra-na w innej konstelacji,', ni ta, ktr nam si udao wygra jako jedyn jej Q7ar.se historYczna K^iedy powtrzy si jaka inna, nie wiem, nie umiem 3/.all9V 1113H-/1 J V*-1f i'ii l l i przewidzie moe za l kilkadziesit lat, me jestem prorokiem, zreszt bawienie si w proroctwa'a byoby ryzykowne. Jestemy w stanie rozwojowym, . szvstko bdzie si jeszcze modyfikowao, zmieniao, rozwijao. Tera^mog stwierdzi^ tylko jedno: my komunici uratowalimy Polsk j , orlvlyby nie my byaby Ksistwem Warszawskim, kadubprzed najgorszym, SPy" } ,,.,., . , ;. . , _ neHdznym pastewkiem srodkowoeuropeiskim o bardzo kiem, skrawkiem, n?u ,., . , .,,,.. ograniczonych moliwe^** rozwojowych albo me byoby jej wcale.

Dla porzdku: PSL * *to kadubka? o ' ' l' dzeniarrmi, prosz pani, tak, tak, zudzeniami, jak nasi ekstrec* i-^^nci'i", ktrzy te nie wiedzieli, do czego prowadz, bo misci z Solidarnoci , j ,, & K t . , . ; coiofnhby si. W swoim zacietrzewieniu obmylili sobie gdyby zobaczyli tu T ;^ T , m .,..,., horyzont i udzili si?- ze da sl? 8 zatrzyma. My komunici mielimy gwarancje Zwizku Radzieckiego dla naszej zachodniej granicy, a oni co? . . i j in /e* uda im si oderwa od Zwizku Radzieckiego, pen Mrzonki, zudzenia, .,,,., . ,, , ,. . . emancypacj wprowadzi. Kady polityk musi myle realistycznie i wywaa atuty, ale oni teg'go nie potrafili. I pani nie wie, do czego by dopro-.... ' . . n^o tego, e ziemie zachodnie zostayby nam odebrane, wadzili, a ja wiem- u , * . . , , , hv Y . .. . . u,r,iast't, bo nie wykluczam, ze przez kilka lat pozwolono 01 Jeeli me natychmiast , . f , , , , , ,.,. nam je zatrzyma w l teJ czy inneJ formie, ale w efekcie kocowym z pe* noci bymy je straci'1' PPS take tego nie e rozumiaa? nie 120 Nie. / Gomuka rwnie? Nie rozumia, bo inaczej nie protestowaby przeciwko zaoeniu Biura Informacyjnego, co take skoczyoby si dla nas katastrof, bo ju wtedy grozio utrat Ziem Odzyskanych na rzecz NRD. Nie byo jeszcze NRD. ^ ^m^v>f-f No to w innej konstelacji, nie bd w tej chwili bawi si w hipotezy. S wane, bo oparte na zaoeniu, e Polska powstaa z aski czy hojnoci Stalina, a nie e jej ksztat zosta ustalony przez Wielk Czwrk. Stalin, prosz pana, naprawd nie mg jej zmniejszy, nawet przy waszej zgodzie, tak jak Ameryka nie moga zjednoczy Niemiec nie tylko bez zgody Zwizku Radzieckiego, ale take Francji, Anglii, Belgii, Holandii, nie ryzykujc wojny. Trzecia wojna wiatowa wisiaa na wosku i gdyby Ameryka bya przekonana, e Polska chce odej od bloku socjalistycznego, e tu rozwala si cay interes, zdecydowaaby si prawdopodobnie na jakie kroki. Jakie? Nie wiem jakie konkretnie, ale przecie nie na darmo Weinberger teraz polecia do Jugosawii, ofiarowujc jej swoje poyczki. Oni chc wzmacnia tendencje odrodkowe i inaczej rozgrywaj swj plan w stosunku do nas, a inaczej w stosunku do Jugosawii czy Wgier. A czy my w wybuchu wojny w ogle jestemy zainteresowani? Czy pani nie rozumie, e byaby na dla nas katastrof? e zostalibymy zgnieceni przy pierwszym zderzeniu? Wiem, jak placek. Znaczy, nikt niczego nie rozumia, a wszystko najlepiej Odzielicie wy: pan, Bierut i Minc, czyli grupa moskiewska, jak was okrelano? Stalin te to rozumia i nasz niepokj podziela. W 1952 r. prbowa *ysun koncepcj zjednoczonych, ale zneutralizowanych Niemiec, a wic Jednoczonych pod warunkiem, by byy one dla nas przyjazne i wobec nas eutralne. Nic jednak z tego nie wyszo i nam w tej sytuacji pozostawao

.121 Jestemy czonem w grze, jaka si odbywa, i dlatego trudno mwi o cakiem autonomicznej polityce. Naley wypowiedzie si albo po jednej stronie bloku, albo po drugiej i wykalkulowa, jakie konsekwencje wi si z jednym czy drugim rozwizaniem. Nie ma innej rady, nie ma innego wyjcia. Na tym zreszt polega szansa historyczna, z ktrej albo si korzysta, albo j gubi. My komunici uchwycilimy j w swoje rce i j zrealizowalimy. Gdyby nie byo komunistw, moe zrealizowaby j kto inny, ale bylimy my. Stalimy na gruncie status quo, potrafilimy spolszczy ziemie zachodnie, zagospodarowa je, wchon, ujednolici. Naszym atutem sta si nowy ksztat Polski. Nie wiem, kiedy dotrze to do gw Polakw. Nie mwi o niewyksztaconych, ciemniakach, ale o tych wiatych, racjonalnie mylcych, rozumnych, polskich inteligentach. Czekam na chwil, kiedy do ich wiadomoci wreszcie przeniknie, e Polska bdzie zawsze pyzegra-na w innej konstelacji, ni ta, ktr nam si udao wygra jako jedyn jej szans historyczn. Kiedy powtrzy si jaka inna, nie wiem, nie umiem przewidzie, moe za kilkadziesit lat, nie jestem procokiem, zreszt bawienie si w proroctwa byoby ryzykowne. Jestemy w stanie rozwojowym, pynnym, wszystko bdzie si jeszcze modyfikowao, zmieniao, rozwijao. Teraz mog stwierdzi tylko jedno: my komunici uratowalimy Polsk przed najgorszym, gdyby nie my byaby Ksistwem Warszawskim, kadubkiem, skrawkiem, ndznym pastewkiem rodkowoeuropejskim o bardzo ograniczonych moliwociach rozwojowych albo nie byoby jej wcale, Dla porzdku: PSL chciao kadubka? Oni yli zudzeniami, prosz pani, tak, tak, zudzeniami, jak nasi ekstremici z Solidarnoci", ktrzy te nie wiedzieli, do czego prowadz, bo gdyby zobaczyli cofnliby si. W swoim zacietrzewieniu obmylili sobie horyzont i udzili si, e da si go zatrzyma. My komunici mielimy gwarancje Zwizku Radzieckiego dla naszej zachodniej granicy, a oni co? Mrzonki, zudzenia, e uda im si oderwa od Zwizku Radzieckiego, pen emancypacj wprowadzi. Kady polityk musi myle realistycznie i wywaa atuty, ale oni tego nie potrafili. I pani nie wie, do czego by doprowadzili, a ja wiem. Do tego, e ziemie zachodnie zostayby nam odebrane. Jeeli nie natychmiast, bo nie wykluczam, e przez kilka lat pozwolono by nam je zatrzyma w tej czy innej formie, ale w efekcie kocowym z pewnoci bymy je stracili. PPS take tego nie rozumiaa? \ Nie. / Gomuka rwnie? Nie rozumia, bo inaczej nie protestowaby przeciwko zaoeniu Biura Informacyjnego, co take skoczyoby si dla nas katastrof, bo ju wtedy grozio utrat Ziem Odzyskanych na rzecz NRD. Nie byo jeszcze NRD. ^ mie-"! T.No to w innej konstelacji, nie bd w tej chwili bawi si w hipotezy. Sq wane, bo oparte na zaoeniu, e Polska powstaa z aski czy hojnoci Stalina, a nie e jej ksztat zosta ustalony przez Wielk Czwrk. Stalin, prosz pana, naprawd nie mg jej zmniejszy, nawet przy waszej zgodzie, tak jak Ameryka nie moga zjednoczy Niemiec nie tylko bez zgody Zwizku Radzieckiego, ale take Francji, Anglii, Belgii, Holandii, nie ryzykujc wojny. Trzecia wojna wiatowa wisiaa na wosku i gdyby Ameryka bya przekonana, e Polska chce odej od bloku socjalistycznego, e tu rozwala si cay interes, zdecydowaaby si prawdopodobnie na jakie kroki. Jakie?

Nie wiem jakie konkretnie, ale przecie nie na darmo Weinberger teraz polecia do Jugosawii, ofiarowujc jej swoje poyczki. Oni chc wzmacnia tendencje odrodkowe i inaczej rozgrywaj swj plan w stosunku do nas, a inaczej w stosunku do Jugosawii czy Wgier. A czy my w wybuchu wojny w ogle jestemy zainteresowani? Czy pani nie rozumie, e byaby na dla nas katastrof? e zostalibymy zgnieceni przy pierwszym zderzeniu? Wiem, jak placek. Znaczy, nikt niczego nie rozumia, a wszystko najlepiej wiedzielicie wy: pan, Bierut i Minc, czyli grupa moskiewska, jak was okrelano? Stalin te to rozumia i nasz niepokj podziela. W 1952 r. prbowa wysun koncepcj zjednoczonych, ale zneutralizowanych Niemiec, a wic Jednoczonych pod warunkiem, by byy one dla nas przyjazne i wobec nas neutralne. Nic jednak z tego nie wyszo i nam w tej sytuacji pozostawao 120 .121 jedno: za wszelk cen zachowa zrby ukadu, jaki powsta po II wojnie wiatowej, nie wyskoczy z niego, gdy wszelkie prby jego podwaenia okazayby si dla nas katastrofalne, doprowadziy do fiaska, a my jestemy przecie ywotnie zainteresowani w utrzymaniu status quo w Europie, ustanowionym w Poczdamie. Za jak cen? 'f,F Naturalnie, e drogo pacilimy, choby wglem. Mnie chodzi o koszt moralny. Z pewnoci, ale co byo robi. Stalin przecie kady sprzeciw wobec jego polityki potraktowaby jako przejaw nielojalnoci z naszej strony, co oznaczaoby, e zdjby z siebie odpowiedzialno za powojenny ksztat Polski. Do wyboru wic mielimy, albo postawi si w sytuacji, e Zwizek Radziecki zrobi, co zechce, siedzimy przecie w rodku i od niego zaley, czy bdzie u nas tak, czy owak, albo szuka z nim jakiego kompromisu, dajcego moliwo doczekania lepszych czasw. Zawiy splot. Summa summarum nie byo dla Polski ani przedtem, ani teraz innej alternatywy, jak trwanie w tym ksztacie, co jest, i za wszelk cen utrzymanie tego ksztatu, jaki jest, bo stanowi on jedyn dla nas szans. Dla tej wic szansy, dla tych granic warto byo pj na wiele ustpstw i wiele ofiar. Ofiary bowiem s spraw przejciow, dotkliw dla poszczeglnych jednostek, ale ksztat Polski, jej wielko baz dla rozwoju przyszych pokole. Nie. Baz jest nard, z jego tradycj i kultur, kad postpow i reakcyjn wedug waszej terminologii, bo one ksztatuj tosamo, dusz narodu, a nie granic. Wy za wybralicie trzecie wyjcie najgroniejsze: sowiety-zacj narodu. Nieprawda, to jest nieprawda! Nawet jeli w duym stopniu wzorowalimy si na sowieckich formach ustrojowych, czy korzytalimy z dowiadcze radzieckich (w kocu to zrozumiae, bo Zwizek Radziecki by jedynym krajem, ktry prbowa budowa socjalizm, wic te czy inne dowiadczenia moglimy przenosi do Polski, nie ma w tym nic grzesznego), jednak nigdy automatycznie ich nie kopiowalimy, a zawsze podkrelam zawsze staralimy si w miar moliwoci zapewni Polsce jak najwiksz autonomi i opieralimy si sugestiom oraz moralnym nawet naciskom, by ukszta122 wa polsk na ich mod i jeszcze wicej korzysta z dowiadcze radzieckich. Zawsze prbowalimy obroni polsk samoistno, zarwno jeli chodzi o kulturalne oblicze, jak i gospodarczy rozwj. Zachowalimy autonomi w sprawach, w ktrych uwaalimy, e musi by zachowana. Przykadem jest choby Koci katolicki, wobec ktrego przyjlimy

postaw absolutnego nieprzeszkadzania w wykonywaniu jego czynnoci kocielnych, co zupenie nie odpowiadao temu, co dziao si w Rosji na olbrzymich obszarach. Do Kocioa jeszcze dojdziemy. '! Ale to uznanie pluralizmu wiatopogldowego o czym wiadczy? Przecie o tym, e wcale nie bylimy cakowicie bezwadni i bezsilni, ale mielimy wpyw na przebieg wypadkw i prbowalimy nimi kierowa. My w tych ponurych, trudnych czasach, w ktrych nie byo moe szans na wyrane przeciwstawienie si, potem zreszt take nie, manewrowalimy, agodzilimy pewne rzeczy, obchodzilimy je i modulowalimy. I wcale nie byo tak. e wykonywalimy wszystkie dyrektywy doradcw radzieckich. Oni nam przecie podsuwali dziesitki osb do zaaresztowania, a my si przed tym bronilimy. Nie, nie, wcale nie byli u nas wielkorzdcami i my te nie posunlimy si w swojej dyspozycyjnoci tak daleko jak nasi ssiedzi Czesi, Bugarzy czy Wgrzy. My powoywalimy komisje dyscyplinarne do zbadania, czy bij w wizieniach, czy nie bij; my wybronilimy przed skazaniem na mier Tatara i innych polskich oficerw, co jest w duej mierze moj zasug; my nie dopuszczalimy do wyrokw w procesach komunistw i nie postawilimy Gomuki przed sdem. Wrcia wtedy koncepcja Polski jako 17-ej republiki? Nieprawda. Miay by zmienione hymn i godo kraju? Nieprawda. /, , >*' .';W': Zmieniono w krajach ociennych. . . ;tf Moe mnie pami zawodzi, ale nie pamitam, bymy si tym zajmowali. Nie wykluczam jednak, e kto mg taki pomys wysun, a my jako kierownictwo zdecydowanie go odrzucilimy. ,', 123 Podobno sam Stalin, kiedy Bierut z tym do niego pojecha. Niewykluczone. A mao to jest rozmaitych lizusw? W ich gowach rodziy si rne pomysy, kiedy chcieli si przypodoba. Stalin jednak mia do rozumu, by nie patronowa podobnym koncepcjom. Wykaza go wielokrotnie, choby w 1952 r., kiedy pojechalimy do niego w sprawie naszej nowej konstytucji. Pokazalimy mu do niej wstp preambu, w ktrej byo napisane m. in., e Polsk w przeszoci gnbio dwch zaborcw: austriacki i niemiecki. Widocznie ci, ktrzy opracowywali ten fragment, obawiali si, e napomknienie o zaborcy rosyjskim wywoa sprzeciw Stalina, woleli go wic w ogle pomin. Stalin przeczyta i wtedy stana sprawa: wprowadzi zaborc carskiego czy nie wprowadzi. Stalin powiedzia: wprowadzi, gdy pominicie go jest bez sensu, a fakt ten wcale nie ma wydwiku antyradzieckiego, czym nam niewtpliwie pomg, i wprowadzilimy. Wy go o to pytalicie!? A c w tym zego? Przecie kadego mona si poradzi, nie ma w tym nic grzesznego i wcale nie wiadczy o adnej supremacji czy zgodzie na dyktowanie nam czegokolwiek. Zreszt zmiana w preambule rozszerzajca zaborcw na wszystkich trzech, bez pominicia rosyjskiego, bya na nasz korzy z punktu widzenia politycznego. _t Czy projekt konstytucji wysiany do Moskwy do zatwierdzenia wrci z 82 poprawkami? Bujda z chrzanem, poza preambu nic w niej do poprawiania nie byo. Pan Chajn si nie pomyli. By w komisji. Ja te byem. Dziaay dwie: pastwowa i partyjna. Na czele pastwowej, w ktrej dziaa Chajn, sta prof. Rozmaryn prawnik, na czele partyjnej

ja. Nie we wszystkich wprawdzie posiedzeniach komisji braem udzia, ale ostateczny tekst konstytucji przechodzi przez moje rce i nie przypominam sobie adnego sporu, ktry miaby merytoryczne znaczenie. Jeeli wic byy jakie poprawki, bo moe byy, to drobne, nieistotne, formalne, o ktrych mogli mnie nie poinformowa, gdy nie zmieniay charakteru konstytucji. Moe chodzio w nich o to, by wprowadzi pewne analogie do sowieckiej, ktra jest dosy dobrze zredagowana z punktu widzenia demokratycznych zaoe i bardzo liberalna, cho nie zawsze stosowana w yciu, niestety. Wic te poprawki, jeli byy, nie stanowiy nieszczcia. Istotne zrniany wprowadzono tylko w preambule i one rzeczywicie nas zafrapoway. Zrozumielimy je jako gest ze strony Stalina, ktry wyszed na spotkanie antyrosyjskim nastrojom tkwicym w narodzie polskim, czym da dowd, e z ich istnienia zdawa sobie spraw. 7 za to kady mecz ze Zwizkiem Radzieckim musia by przez Polakw przegrany, tak? To co, odmawia z nimi meczw? ~ M ' Nie, wynik puci luzem. No tak, puci luzem, ale przecie na tych meczach ujawniay si wanie stare antyrosyjskie kompleksy i nowe antyradzieckie i nie nasza propaganda je wywpywaa, chocia te nie byem ni zachwycony, ale byy konsekwencj przeobrae, jakich dokonalimy. / za to dzikowa trzeba Zwizkowi Radzieckiemu codziennie, tak? A co? w ogle nie mwi? uchyla si? Nie wykluczam, e tacy czy inni panowie dziennikarze lub dziaacze przeholowali w swoim zapale. Znamy ich przecie, kady chcia popisa si w swoim raporcie: popatrzcie, jak u mnie dobrze. Prbowaem na nich oddziaywa, organizowaem od czasu do czasu konferencje prasowe, nie zawsze z dobrym skutkiem. Moe i ja nie zawsze mwiem najmdrzej. Na pewno duo wic byo w naszej propagandzie przesady, atwizny, odfajkowywania, a nawet prostactwa powiedziabym. Ale przecie nie mona byo nie pisa, e dziki Zwizkowi Radzieckiemu moglimy dokona tych przeobrae, jakich dokonalimy. Ze dziki Zwizkowi Radzieckiemu uzyskalimy ziemie zachodnie! Zostawmy je, trzymajmy si narodu, ktremu wymylilicie jeszcze przodownikw pracy, take na wzr radziecki. Ruch przodownikw pracy by autentycznym ruchem, walka o wydajno nie staa si wymylonym sloganem, ale zostaa podchwycona przez modzie bardzo gorco. Naturalnie, mona go teraz omiesza, karykatu-rowa, mogy i wtedy nie podoba si komu szeregi przodownikw pracy 124 125 maszerujcych w pierwszych rzdach demonstracji pierwszomajowych, ale nie wolno zapomina, i ci ludzie pracowali z przekonaniem, e dokonuj rzeczy wielkich, i istotnie dokonywali. Ale potem znalaz si Adam Wayk, ktry w 1955 r. napisa Poemat dla dorosych" i wszystko prbowa wdepta w gnj. Po co! Po co wdeptywa w gnj i te dziewczyny, ktre si tam podobno kurwiy! A jeeli byy nawet takie zjawiska, no to co! . To trzeba je opisa. Nie twierdz, e nie walczylimy z negatywnymi. * 1 W gazetach pokazywalicie tylko pozytywne. Do znudzenia. Nie byem przeciwko krytyce, bo i sam krytykowaem wiele rzeczy, ale krytykowa trzeba mdrze. Na Wayka oburzyem si zreszt nie tylko ja, ale i Ryszard Strzelecki, i inni. Bo czy tych negatywnych zjawisk mona byo unikn? Czy wielki ruch odbudowy Europy w XIX w. odbywa si bez nich? Nie! Odbywa si w znacznie gorszych warunkach. Mymy uchronili si przed prac dzieci, ktra bya wwczas masowa. 10, 12-letnie dzieci cigno si do uprzemysowienia Europy. Mymy za industrializacj

przeprowadzili w 10-krotnie lepszych, humanitarniejszych warunkach ni na Zachodzie. A jeszcze potem odezwa si Wajda ze swoim filmem Czowiek z marmuru". Ja nie przecz, e mogo si gdzie zdarzy, i zaproszono fryzjera, by ufryzowa przodownikw pracy. Nie twierdz, e nie byo w pokazywaniu ich duo topornej agitacji czy prymitywnej propagandy, ale uwaam, i byy to epizody nic nie znaczce i wcale nie najwierniej charakteryzujce epok, bo charakteryzowa j autentyczny zryw do pracy, do dziaania, entuzjazm i duma z dokonywanych osigni. Bez tych milionw ludzi nie wolno zapomina bez ich aktywnego wspdziaania niczego bymy nie zrobili. A e przy tym wystpiy take rozmaite uboczne, przykre, ze objawy, byy one mimo wszystko tylko zjawiskami drugorzdnymi i nie stanowiy rdzenia, istoty przemian, jakie si w Polsce dokonyway. Mona si, naturalnie, teraz zastanawia, czy kiedy ruch przodownikw pracy si przey, bo po piciu latach 7 pewnoci si przey (to proces socjologiczny zjawisk, ktre odgrywaj pozytywn rol na okrelonych etapach, a potem staj si bezuyteczne, wyczerpuj si), nie trzeba byo wysun innych form dziaania. Mona si spiera, czy nasza inwencja, by ten ruch przeksztaci w co innego, mdrzejszego, lepszego, bya dostateczna, czy z tej formy nie naleao zrezygnowa wczeniej. PraW126 dopodobnie tak. Nie o to jednak chodzi, a o to, czego si dokonao w jego ramach. A dokonao si wiele, bardzo wiele. Czy powstaaby Nowa Huta? Czy odbudowano by Starwk? czy wyrosaby Warszawa, ktra przecie nie naley do najgorszych naszych osigni? Na pewno. Moe adniejsza, gdybycie nie odrzucili propozycji Corbusiera, \>y jej odbudow projektowa zesp najwybitniejszych wiatowych architektw t>w ramach pomocy i uznania dla jej bohaterstwa". Szczegw nie pamitam, ale nie wykluczam istnienia tego faktu. Corbusier i inni z bardzo wielkim zainteresowaniem ledzili odbudow Warszawy, przyjedali, ogldali. Nie moglimy jednak skorzysta z ich rad, gdy w Zwizku Radzieckim przeszli w tym czasie na budownictwo kolumnowo-uroczyste i Corbusiera o czym ju prawdopodobnie wiedzielimy zaczto tam wanie uwaa za zbyt miaego nowatora, ktrego naley odsun. Pamitam, pojechaem wtedy do Leningradu, piknego miasta, ktremu Moskwa nie dorwnuje pod wzgldem urokw architektury, po miecie oprowadza mnie sekretarz leningradzki (potem zgin, zdaje si) i na jednej z ulic pokaza mi budynek zrealizowany wedug projektu czy sugestii Corbusiera z czasw, gdy by tam jeszcze boyszczem. Wyrazi si o nim z przeksem. ' .e imperialistyczny? w Nie, nie, nowatorski. Corbusier zosta ju bowiem w Zwizku Radzieckim zdetronizowany, zaczo nad nim ciy odium supernowatorstwa, a w Sowietach nastpia epoka nawrotu do klasycyzmu, kolumn, panie, . wielkich gmachw. / by si im przypodoba, fundnlicie nam Paac Kultury i Nauki, cho moglicie podobno osiedle mieszkaniowe. Prosz w to nie wierzy. adnego wyboru nie byo. Kiedy Stalin wykpi z inicjatyw postawienia nam jakiego symbolu pomocy czy przyjani radzieckiej, Mincowi marzyo si osiedle mieszkaniowe, ale ppmys ten Przez Stalina zosta odrzucony, cho chcielimy je nazwa jego imieniem. W kocu on mia gos decydujcy, bo by ofiarodawc i chcia, eby to byo c wielkiego, wspaniaego, niepowtarzalnego i symbolicznego. Warunkom tym nie moga odpowiada dzielnica mieszkaniowa, bo byaby z pewnoci 127

podobna do innych lub prawie taka sama jak inne i po pewnym czasie zapomniano by, czyim jest darem i jak si nazywa. Stalin chcia paacu widocznego z kadego punktu miasta, w ktrym pomieszcz si placwki kulturalne, kina, teatry. Musz przyzna, e architekci radzieccy bardzo si starali, by wypad on jak najokazalej. Jedzili specjalnie na lubelszczyzn oraz do Zamocia, by studiowa polsk architektur redniowieczn i renesansow, i potem jej elementy wkomponowa w swoje dzieo. Nie bardzo im si to udao, ale w tym kierunku szy jednak ich wysiki i wydawao si im, e tworz dla nas dzieo najpikniejsze w wiecie. Paac kosztowa zreszt Rosjan grube pienidze, bo za wszystko, naturalnie, sami pacili. Z naszego wgla? 3 Wysyalimy do nich wgiel, to prawda, za darmo lub prawie za darmo, ale wybralimy takie rozwizanie bronic si przed przystpieniem do spek wglowych, co nam proponowali. Wysyajc bowiem moglimy czekajc na lepsze czasy zapisywa jego iloci, dziki czemu Gomuka wystawi im potem rachunek, a gdybymy zgodzili si na zawizanie z nimi spek, to stracilibymy kontrol nad caym polskim grnictwem. Minc bowiem wychodzi z zaoenia, e powstanie pierwszej spowoduje zakadanie nastpnych, a kada stanie si grob dla naszej suwerennoci gospodar- > czej. Minc bardzo zrcznie potrafi je odrzuci, cho spki takie powstay ju w Chinach, Rumunii i zawizyway si w Czechosowacji. Paac Kultury wam si podoba? Bierutowi si podoba. On najbardziej z nas wszystkich pasjonowa si architektur odbudowujcej si Warszawy. Jest takie zdjcie, jak Biuro Polityczne z Bierutem na czele siedzi razem z architektami. Oni referuj swoje projekty, a my zgaszamy im jakie.uwagi. Zdjcie jest bardzo praw', dziwe, bo oddaje stosunek Bieruta do spraw odbudowy. Szalenie go ona angaowaa emocjonalnie, najczciej i najwicej zabiera na jej temat gos, nawet sugerowa architektom pewne rozwizania. Plac Zbawiciela z obcit wie kocioa i plac Na Rozdrou z paacami kultury, jak w Moskwie? Byy takie projekty, ale nasi architekci je korygowali i w kocu ich nie zrealizowano, co te nie nastpio samo przez si, ale wymagao odpowie^' 128 jj sugestii, opieki, kontroli z naszej strony. Bierut nie zawsze mia naj-I nsze pomysy i w swoich by zakochany. Jak kady zreszt. Trzeba mu 'ednak przyzna, e odbudowa Warszawy w takim tempie i z takim rozmachem M3 niewtpliwie jego zasug. jaki by? Stalin bardzo go szanowa i ceni, i susznie, e wanie jego wybra na czoow osobisto kraju. Mdry? Niewtpliwie mdry, tylko i niedouczony? Nie o to chodzi. Bierut by samoukiem, mia bardzo szeroki zakres zainteresowa, duo czyta, literatur pikn zna dosy dobrze, pali si do astronomii, architektury, ale widzicie byy w nim jakie kompleksy nie do przeamania: lojalno do Zwizku Radzieckiego par force i fanatyczna wrcz wiara w dogmaty, ktre wayy na jego decyzjach. Bierut w przeciwiestwie do Lampego nalea w modoci do wikszociowcw", czyli do tych niby bardziej elastycznych, majcych zrozumienie m. in. dla demokracji buruazyjnej, jednak Lamp potrafi uwolni si od wielu dogmatycznych obcie, a Bierut w miar upywu lat usztywnia si w swoich pogldach i nie umia pozby si wielu

nieaktualnych ju uprzedze. Mimo to czya mnie z nim mocna niewtpliwie ni przyjani, wzajemna sympatia i bardzo dobrze si nam razem pracowao. Bierut dawa mi czsto swoje przemwienia do przeczytania i dopiero wtedy wygasza je pewnie, gdy je ze mn przedyskutowa. Przewanie robiem drobne uwagi, czasem wstawki i on je akceptowa. Ceni rwnie moje rady i rzadko si zdarzao, by z nich nie korzysta. Byem bliej Bieruta ni Minc, bo Minc raczej nie nawizywa z nikim serdeczniejszych wizw i by troch oschy. (Widzi go pani na fotografii, ktra wisi na cianie. By moim przyjacielem.) Bierut bardzo go szanowa, 23 jasn gow i wiedz ekonomiczn, ktra czsto nas ratowaa. Minc by niewtpliwie bardzo mdrym czowiekiem, on rwnie nie unikn jednak bdw, ktre mymy wszyscy popenili. W pierwszych latach Polski Ludo-WeJ miao wysuwa na kierownicze stanowiska bezpartyjnych 129 nych fachowcw, potem jednak zrezygnowa z nich, ulegajc jak my wszyscy mrocemu klimatowi zimnej wojny i podejrzliwoci. Wycie go ksztatowali: pan, Bierut i Minc. W ograniczonym bardzo zakresie. Oglnie bowiem mwic sytuacja midzynarodowa zimna wojna i konflikt w Korei stworzyy psychoz wojenn, psychoz podejrzliwoci, poczucie osaczenia. Podobne nastroje wystpiy w Zwizku Radzieckim. Przeholowano w ich rozniecaniu, co naturalnie odbijao si i na naszej sytuacji. Trzeba jednak zdawa sobie spraw z tego, e byy to produkty konkretnej sytuacji midzynarodowej sytuacji konfrontacyjnej. Przecie ten niesychany nacisk zimno wojennych nastrojw wypywa z istotnego zagroenia, to zagroenie nie byo lip, byo prawd. Zachd mobilizowa si, by nas koniecznie oderwa od Zwizku Radzieckiego, co powtrzyo si w 1980 i 1981 r. Plan Reagana, niezalenie od wszystkich ywioowych wewntrznych powika, realizowany z tak zajadoci, by przejrzysty, a cel bezsporny. Rozbi bilans II wojny wiatowej i wyrwa Polsk z orbity radzieckiej. Musielimy si broni. Ta sytuacja konfrontacyjna leaa niewtpliwie u rde represji Bezpieczestwa. To na skutek tej wanie atmosfery dochodzio do lepych czasem, bezsensownych aresztowa winnych i niewinnych, wytaczania przeciwko nim zarzutw przybierajcych niekiedy karykaturalne formy. To na skutek tych nastrojw kade niepowodzenie w fabryce zaczo si tumaczy sabotaem, co byo okropiestwem, naturalnie, ale wypywao z natchnienia pyncego stamtd s<, , **|.:'. tu podchwyconego. >it Nie neguj ujemnych skutkw wynikajcych z nacisku aparatu stalinowskiego na nasz aparat, nie neguj, e wyrzdzili oni tym olbrzymie szkody, jednak ju wtedy wyczuwaem, e s to zjawiska przejciowe, nie pynce z istoty pastwa radzieckiego, ale z jego chwilowej fizjonomii, ktra jest wypadkow splotu historycznych czynnikw i roli czy stosunku Stalina, co musi si kiedy skoczy, odmieni. Pan by szefem tego Bezpieczestwa. Legendy, sprawowaem nad nim tylko kontrol w ramach kierowniczej Trjki. 130 t Kto wic decydowa? Bierut mia nadzr nad wszystkim i decydujcy gos w kadej sprawie. Rnice zda, jeli si zaznaczay, dotyczyy tylko spraw drobniejszych, a nie wzowych. Nie powinienem moe tego mwi, bo przecie nie chc obcia Bieruta, ktry wykaza wobec mnie niezwykle szlachetny charakter i wiele mu zawdziczam. Uksztatowa si jednak w tym czasie styl, ktry sta si powszechny take i potem, w czasach Gomuki, e Pierwszy

dominowa nad pozostaymi czonkami Biura Politycznego. Temu stylowi podporzdkoway si wszystkie partie w imi zwartoci i jednoci, ktre s gwaranc siy, gdy uwaao si, e rozbienoci zawsze odsaniaj saboci wewntrzne. Minc zajmowa si w ramach naszej Trjki sprawami gospodarczymi, a mnie przydzielono kultur, owiat, szkoy wysze, Polsk Akademi Nauk, propagand, polityk zagraniczn, ideologi oraz nadzr nad Bezpieczestwem. Po odejciu Gomuki Bierut zwrci si do mnie z prob, bym razem z nim obj opiek nad MBP, i zgodziem si, chyba niepotrzebnie, bo potem cae odium spado na mnie. Przejem generalny nadzr nad Bezpieczestwem, a Bierut nad Informacj Wojskow, czyli nad sprawami zwizanymi z wywiadem i kontrwywiadem, obron pastwa przed przenikaniem obcych agentur i walk ze szpiegostwem. By to podzia kompetencji, ktry przestrzegali i oni, i my. W ministerstwie dziaao kilkanacie departamentw, kady posiada wasnego doradc i powoywa kolegium, ktre rozstrzygao wtpliwe sprawy. Kiedy rozbienoci byy powane albo waga spraw znaczna, odwoywali si do mnie, do Bieruta lub do Trjki. Oprcz kolegiw na szczeblach departamentw, dziaao kolegium ministerialne, w jego skad wchodzili: minister, wiceministrowie i niektrzy dyrektorzy departamentw. O wynikach prac tego kolegium meldowali mnie, Bierutowi lub Trjce, w zalenoci od sprawy. Do mnie od czasu do czasu przychodzi Radkiewicz, by zoy sprawozdanie lub poradzi si w tej czy innej sprawie. Czciej jednak bywa u Bieruta. Wicej kontaktw miaem / wiceministrami, gwnie z Romkowskim. Z Wozniesieskim czy Skulbaszewskim, radzieckimi pukownikami, szefami Informacji Wojskowej, adnych? Byli u mnie kilka razy z niektrymi sprawami, kiedy nie mogli si dosta do Bieruta, lub kiedy nie byo go w Warszawie, gdy/ ja wprawdzie w myl reguy staraem si nie zajmowa Informacj, ale niekiedy, zwasz-Cza pod nieobecno Bieruta, byem zmuszony. Do Minca chodzili za ludzie 131 z departamentu gospodarczego, bo ja przecie nie mogem si zna na wszystkim. Do mnie do zaatwienia kierowano sprawy drobne, biece, natomiast waniejsze byy decydowane na posiedzeniach Trjki albo przez Bieruta. Mwi o tym nie po to, by uchyla si od odpowiedzialnoci za bdy popenione w Bezpieczestwie. Prawdopodobnie nie do wszystkich decyzji przyoyem szczliw rk. Mam jednak wraenie, e przed wieloma zymi sprawami duo ludzi uchroniem. Staraem si, kiedy dochodzio do procesw na wiksz skal, dziaa w kierunku ich kasowania lub nie dopuszcza do wyrokw mierci. T taktyk stosowaem w zasigu, jaki by dla mnie dostpny. Byo to trudne, bo dua cz spraw nie dotyczya Bezpieczestwa, lub Informacji Wojskowej, a take dlatego, e wpyw doradcw radzieckich na przebieg ledztwa i wyrokowanie by niewtpliwie szkodliwy. Byo wic, niestety, sporo takich spraw, ktre wypaday spod mojej kompetencji lub do nich nie docieraem, i mimo tych czy innych moich perswazji nie udao mi si pozytywnie ich zaatwi, gdy okazywao si, e moje ruki karatkije. Ja sobie stawiaem za cel dwa punkty honorowe bez wyrokw mierci i bez procesw liderw-komunistw. I jedno, i drugie mi si udao. Pierwsze, niestety, tylko poowicznie, bo wyrokw, mierci byo sporo, wprawdzie nie w czoowych procesach A'kowcw, ale na bocznych torach, nad ktrymi nie miaem ju kontroli. Po kolei: natychmiast po plenum sierpniowo-wrzeniowym 1948 r. aresztowalicie Alfreda Jaroszewicza, a w miesic pniej Wodzimierza Lechowi-cza ministra aprowizacji. Do dzisiaj sprawa nie jest dla mnie jasna, a jej podoe nie rozwikane do koca. Znaczy susznie Bierut (na III plenum w 1949 r.) grzmia: Skutkiem ich dziaania byo: zamordowanie tow. Nowotki przez prowokatora, areszt i

zamordowanie Iow. tow. Findera i Jasi Fornalskiej, areszt i zabjstwo tow. Janka Krasickiego..."? Nie, obcianie ich tymi winami nie znalazo absolutnie adnych podstaw i pozostao w sferze przypuszcze oraz legend. Jaroszewicz i. Lechowicz byli przed wojn pracownikami II Oddziau Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, czyli dwjki" lub defensywy" zajmujcej si wywiadem i kontrwywiadem r-r'*: oraz agentami sowieckiego wywiadu? ui 132 Nie mam na to dowodw. W czasie wojny weszli do GL-u i AL-u, wsppracowali ze Spychalskim i kiedy ten po wojnie zosta szefem wywiadu i kontrwywiadu w Ludowym Wojsku Polskim, zatrudni ich u siebie. Po 1948 r., kiedy zaczlimy przeywa okres pieredyszki i narastao niebezpieczestwo wrogiej penetracji fakty te mogy budzi pewne podejrzenia. Jest to zrozumiae, gdy zawsze due zagroenie rodzi lk. Tym bardziej e take ze strony aresztowanych wystpiy elementy prowokacji czy nawet szkodnictwa. Bezpieczestwo wyawiao nastpnych defensywiakw, a Jaroszewicz j Lechowicz starajc si obroni przed zarzutami usiowali roztopi je wysuwajc rozmaite, czsto prowokacyjne oskarenia wobec innych osb. Doradcy radziecy to podchwytywali i podsuwali nam dziesitki ludzi jako podejrzanych, czy wsppracujcych z przedwojenn defensyw. Krg podejrzanych si powiksza. 104 osoby od AK-owcw do komunistw. To jeszcze bardziej zaostrzao atmosfer zagroenia. Do mnie docieray niektre materiay z zarzutami opartymi na zeznaniach defensywiakw, ktre dotykay wybitnych nawet dziaaczy komunistycznych. Przedstawiano mi szereg nazwisk ludzi, ktrych znaem osobicie, opatrzonych niezwykymi oskareniami, np. trockizmu. Trockizm, jak wiecie, by w Zwizku Radzieckim karalny, wic konieczno wytoczenia za to sprawy take u nas bezsporna. Trzeba byo prowadzi dochodzenia. Czy prowadzono je uczciwie, czy nie, trudno mi powiedzie. My staralimy si w stosunku do wielu osb odrzuca te zarzuty uznajc je za absurdalne. Udao mi si niektrym sprawom utrci eb, dziki poparciu Bieruta naturalnie, ale duo zdziaa nie mogem, gdy nie dysponowaem odpowiednim materiaem dowodowym. Podejrzenia byy zbyt zawikane lub popltane, by mona je byo obali. Wtedy tylko element czasu mg odegra pozytywn rol. I ten usiowalimy wygra, nie dopuszczajc do wyrokw, a wic do przesdzenia sprawy. Lechowicz i Jaroszewicz zostali skazani po prawie 7 latach straszliwego ledztwa w lipcu 1955 r., a wic w 2 lata po mierci Stalina, za w rok pniej w 1956 r. wraz z reszt wyszli cakowicie zrehabilitowani. Z pewnoci byo to krzywdzce, ale wynikao z oglnej atmosfery zagroenia. Sprawa Lechowicza miaa zreszt w prostej linii czy si ze spra-*3 Spychalskiego. 133 Zamknito go w maju 1950 r. Wczeniej jednak w sierpniu 1949 r. aresztowalicie Hermana Fielda, ktry przyjecha do Polski w poszukiwaniu zaginionego wedug niego, a praktycznie aresztowanego ju brata Noela. Sprawa Ficldw amerykaskich sympatykw lewicy wybucha, kiedy w peni rozkrcao si u nas ledztwo dotyczce Lechowicza i Jaroszewi-cza z przybudwkami. Bardzo zawikany kompleks podejrze, ktremu nadano midzynarodowy wydwik, obj cay obz. We wszystkich krajach demokracji ludowej przeprowadzone zostay masowe aresztowania. Aresztowano kadego, kto styka si lub zna Fieldw, a e Fieldowie kontaktowali si 7 wieloma komunistami, krg aresztowanych by rwnie szeroki.

Byem wtedy w Moskwie, razem z Bierutem. Stalin podczas przerwy w naradzie, kiedy stalimy we trjk, nagle zapyta mnie o Ann Duraczow, pracownic mojego sekretariatu, synow Teodora Duracza, znanego przedwojennego adwokata bronicego komunistw. Natychmiast zorientowaem si, o co mu chodzi. Anka bya w AL-u i jako uczestniczka Powstania Warszawskiego znalaza si w obozie hitlerowskim, potem za pojechaa na kuracj do Szwajcarii, wraz z wieloma innymi polskimi komunistami. Tam opiekowa si ni i reszt Noel Field. Na przeomie 194647 r. przyby do Warszawy i korzytajc ze znajomoci z Duraczow usiowa si ze mn rozmwi. Przekaza jej, e chce mnie prosi o pomoc w wyjanieniu swojej osobistej sytuacji. Wczeniej bowiem utrzymywa kontakt z Kominternem, ktry urwa si w latach 193738, i chcia go ponownie nawiza. Nie uznaem za suszne spotka si z nim, ale zgodziem si przyj od niego list, w ktrym wyuszczy swoj spraw. List ten pokazaem, naturalnie, Bieru-towi, ale prba wyjanienia jego sytuacji czy choby zapytania o ni pozostaa bez odpowiedzi. Na tym si moja rola skoczya. Jednak z chwil jego aresztowania i postawienia mu zarzutw zdrady, szpiegostwa, trockizmu, kosmopolityzmu i czort wie czego jeszcze oraz wizania jego osoby, a nawet posadzenia go na awie oskaronych razem z Laszlo Rajkiem, sprawa jego nabraa nowego wymiaru. Opowiedziaem Stalinowi o Ance Duraczowej, ale moje wyjanienia nie trafiy mu do przekonania. Bya to moja ostatnia jak si okazao z nim rozmowa i Anka wkrtce zostaa aresztowana. Przez was, prawda? Zadecydowaa dyrektywa Stalina, nic nie mogem zrobi, poniewa posunicie to wymierzone byo we mnie osobicie i tak je te wszyscy ocenili134 Dlaczego w pana? .* ,>:.. w.; Stalin widocznie doszed do wniosku, e go zawiodem. Pan? Nieat ,vo to wyjani, ale w ten sposb mog sobie wytumaczy zmian jego stosunku do mnie. Ju wczeniej musiay dociera do niego moje wypowiedzi z dyskusji ze danowem w Szklarskiej Porbie przed utworzeniem Biura Informacyjnego jesieni 1947 r., jak rwnie moja propozycja z czerwca 1948 r., by sowo kolektywizacja" zastpi uspdzielczeniem", a moe i jeszcze inne, o ktrych nie wiem. Stalinowi nie mogo si to podoba i prawdopodobnie pomyla, e go zawiodem, a faceta, ktry zawid, mona wedug jego sposobu rozumowania podejrzewa o wszystko, nawet o to, e bdzie szpiegiem amerykaskim. Wtedy wystarczy tylko drobny fakt, e np. moja sekretarka miaa kontakt z Fieldem, do niego dooy si odpowiedni interpretacj i moja sprawa stanie si jasna jak w kartach. Stalin sam to wymyli? Nie wiem, by moe, mu podsunli. Beria mg, ale take i inni rozmaici gorliwcy. U Stalina, wiecie, wszystko musiao si ze sob czy, a ja wedug niego nadawaem si na kosmopolit. Na co? Na kosmopolit. Walk z kosmopolityzmem zaprogramowa Stalin w 1948 r. Wtedy u nich w gazetach zaczo si wypisywanie w nawiasach prawdziwych nazwisk. Jak, jak? Po prostu, kiedy cytowao si jakiego ydowskiego dziaacza, ktry mia rosyjski pseudonim, w nawiasach podawano jego autentyczne nazwisko 1 by} to sygna, e facet jest przeznaczony do usunicia, a jego stanowisko do obsadzenia. Czyli antysemityzm?

135 Tak, istotnie, ale Stalin inazwa to kosmopolityzmem. By antysemit? No, to zbyt uproszczone okrelenie, ale z pewnoci nie by od niego wolny. Nie ujawnia go wpirost- naturalnie, i nie w jaskrawy sposb publicz-nie, ale duo mia w sobie t^g wewntrznego balastu. W latach trzydziestych w Zwizku Radzieckim, szczeglnie na tle zbrodniczej polityki Hitlera, nawizywano czsto do jego1 wypowiedzi udzielonej 12 stycznia 1931 r. korespondentowi ydowskiejl Agencji Telegraficznej z USA. Brzmiaa ona nastpujco: Szowinizm narodowy i rasowy to przeytek obyczajw ludoercw, waciwych okreso'wi kanibalizmu. Antysemityzm jako kracowa posta rasowego szowinizmu Jest najbardziej niebezpiecznym przeytkiem kanibalizmu. Antysemityzm jest na rk wyzyskiwaczom, jako piorunochron, ktry osanJa kapitalizm od ciosw mas pracujcych. Antysemityzm jest niebezpieczny dla ludzi jako faszywy trop spychajcy ich z susznej drogi i prowadmy ich na manowce. Tote komunici jako konsekwentni internacjonalici nie mog nie by nieprzejednanymi, zakltymi wrogami antysemityzmu. w ZSRR jak najsurowiej tpi si antysemityzm jako zjawisko gboko wrgie i obce ustrojowi radzieckiemu. Aktywnym antysemitom wedug ustaw radzieckich grozi kara mierci." Przytoczyem t wypo\viedz z ca precyzj. Czy da si ona pogodzi z faktami jaskrawo z ni sprzecznymi? Na pozr nie, ale trzeba zrozumie, e w Stalinie te, jak w wie1" ludziach tkwia sprzeczno. Zakamanie i obuda, pr^ pana. Nie, nie, epitety te s zbyt prostackie. Zadaniem historyka winna by analiza i dotarcie do rde tej znieczulicy w pewnych dziedzinach, w innych za__superczujnoci, wiadczcych o gbokim rozdarciu, wewntrznych jak je nazywam __sprzecznociach, na pograniczu anomalii nawet, dalekich jednak od jednoznacznej interpretacji. Tylko t sprzecznoci potrafi sobie wytumaczy, e Stalin czasem zwracajc si do nas, do mnie lub do Minca, w charakterystyczny sposb zaczyna akcentowa sowa lub tendencyjnie je przekrca, a innym ra'em> kiedy chcia albo mu na czym zaleao, potrafi by wobec nas czanUcy; lub e z jednej strony eliminowa dziaaczy pochodzenia ydowskiego z drugiej za godzi si na powstanie w latach trzydziestych autonomicznego okrgu ydowskiego Birobidanu, w ktrym miay uformowa si zalali pastwowoci jako punkt wyjcia dla przyszej 136 adzieckiej republiki ydowskiej, o co zabiegali dziaacze z sekcji e WKP(b). Zwizani byli z ruchem narodowo-ydowskim, jidis^ystowsldm, opiekowali si ydowskim szkolnictwem, teatrem w Moskwie, ktry nalea do przodujcych, malarstwem, pielgnowaniem literatury jidiszystowskiej i wydawnictw, sprzedajcych ksiki w jzyku jidisz na cay wiat, Ictre spotykay si z do duym rezonansem za granic, dbali o zachowanie tradycji ydowskiej w jej wieckiej strukturze. Stalin pocztkowo ich dziaalno popiera. Ta opieka bowiem nad spoecznoci ydowsk bya pomylana jako forma demonstracji, e oto jest kraj, socjalistyczny, gdzie troszcz si o mniejszo narodow i myl nawet o stworzeniu oddzielnej republiki, eby zapewni jej lepszy rozwj. Te trendy obowizyway do Wielkiej Czystki, ktra swoimi represjami obja take wielu komunistycznych dziaaczy ydowskich. Sporo ich zgino i ywotno autonomicznego okrgu birobidaskiego zostaa przytumiona. Nastpio zamknicie, zakorkowanie tego okrgu i nigdy ju on nie odzyska swojej ywotnoci. Wydawali tam wprawdzie jeszcze jakie pismo organ wadz okrgu, prowadzili szkoy ydowskie i troch orodkw kulturalnych w terenie, ale byo to ycie do suchotnicze, bez

ekspansji, bez wchaniania nowych elementw, wegetacja. W pewnym momencie w czasie II wojny wiatowej pojawia si szansa na oywienie Birobidanu i w ogle spoecznoci ydowskiej. Prasa ydowska i ydzi pracujcy w prasie rosyjskiej zaczli odgrywa powaniejsz rol, stali si widoczni oraz powsta ydowski Komitet Antyfaszystowski, co miao swoje due znaczenie propagandowe. Stalin w peni to rozumia i docenia. Delegacja Komitetu, wrd ktrej bya take grupa pisarzy, wyjechaa nawet w ktrym momencie do Ameryki, gdzie odegraa spor rol w uzyskaniu pomocy dla godujcej ludnoci Zwizku Radzieckiego w trudnych warunkach toczcej si wojny Po to ich wysano? Nie, byoby to zbyt ordynarnie pomylane. Stalinowi zreszt nie tyle chodzio o fors, kilka czy nawet kilkanacie milionw dolarw, bo nie stanowiy one znaczniejszej pozycji w budecie, ale o pozyskanie sympatii Ameryki dla spraw radzieckich. Po zwycisko zakoczonej wojnie sytuacja si? stopniowo zmieniaa. W drugiej poowie lat czterdziestych wzmoga si podejrzliwo Stalina, wszdzie zacz on szuka wrogw i roi sobie, e mniejszo ydowska jest znakomitym punktem oparcia dla amerykaskiej agresji, za pomys, ktry si wtedy pojawi, by rozszerzy ydowskie osadnictwo na Krymie, opuszczonym przez Tatarw Krymskich, z czym wyst137 pni niektrzy dziaacze, by dla niego jak najbardziej podejrzany. Krym wymyli ^_ mg si bowiem sta baz dla ewentualnego desantu amerykaskiego, bo ydzi najlepiej do tego si nadaj z uwagi na rodzinne powizania midzynarodowe. Do istotna i charakterystyczna bya take przedtem ewolucja stanowiska Zwizku Radzieckiego do sprawy powstania pastwa Izrael. Ruch komunistyczny, jak wiadomo, zawsze reprezentowa stanowisko antysyjonistyczne i parti syjonistyczn potpia, bo partia ta przy pomocy syjonistycznych iluzji usiowaa pozyska masy ydowskie. Mymy w KPP te ostro zwalczali syjonizm, dochodzio z nimi nawet do walki wrcz na terenie akademickim na przykad, szczeglnie w czasie powstania arabskiego w Palestynie. Po wielkim jednak kataklizmie wojennym i zagadzie ydw w Polsce, bo tu by gwny orodek eksterminacji ydw europejskich, wzmogy si gwnie ze strony organizacji syjonistycznych tendencje do zabezpieczenia losw ocalaych z pogromu ydw i wysunito spraw utworzenia orodka, w ktrym ydzi mogliby prowadzi normalne ycie pastwowe czy ppastwowe. Stalin pomys ten popar, zwaszcza e Palestyn okupowali Anglicy i ostrze tej polityki wymierzone byo przeciwko nim. Nie wchodz w jego motywacj bardziej szczegowo, w kadym razie Zwizek Radziecki nalea do tych krajw, ktre popary powstanie pastwa izraelskiego. Pastwo powstao, Anglicy zostali wyparci z Palestyny i stosunek Zwizku Radzieckiego do Izraela uleg przemianie, zwaszcza wtedy, gdy nowo powstae pastwo zaczo nabiera antyarabskiego charakteru w sensie ekspansji terytorialnej. Niektrzy w Zwizku Radzieckim zaczli si obawia, e moe wrd mniejszoci ydowskiej powsta problem podwjnej lojalnoci jako nieuchronny skutek tego procesu. Tym bardziej e ambasadorem Izraela w Moskwie zostaa pani Golda Meir, cieszca si do duym autorytetem i sympati radzieckich ydw. Przyja z Izraelem zacza stygn, a Stalin uy hasa walki z kosmopolityzmem jako instrumentu rugowania ydw z rnych stanowisk. Rozpoczo si sekowanie ydw, aresztowania, procesy, rzucanie podejrze. Jedn z ofiar bya m. in. Mootowowa, ktra bya specem w przemyle perfumeryjnym i miaa, nawet na tym polu znaczne zasugi. Poniewa jednak w swoim czasie interesowaa si osadnictwem ydowskim na Krymie i by moe gdzie si na jego temat wypowiedziaa pozytywnie, stao si to wystarczajco obciajcym j dowodem jak pani rozumie by z ni take si rozprawi i posa do lagru. Nie rozumiem, a co Mootow?

138 Ola niego represje te skociyy si sze^liwie, pozostaa dotychczasowym stanowisku. ; i.n v - ; :. > : X: J nie pomg jej? Pomg w tym sensie, e posza do agru, bo przecie moga te nie y, prawda? Zmuszono go widocznie do rozwodu, bo si z ni rozwid, a po mierc' Stalina, kiedy wrcia do Moskwy, yli znw razem do koca jej ycia. agodnie do rozprawiono si te z Michoelsem, wybitnym aktorem, dyrektorem teatru ydowskiego, ulubiecem publicznoci. Zgin w sfingowanym wypadku samochodowym i eby zachowa pozory urzdzono mu nawet uroczysty pogrzeb. Michoels by jednak wyjtkiem, gdy z innymi zaatwiono si znacznie prociej, ginli zwyczajnie rozstrzelani na podstawie wyrokw sdw wojskowych. Kwiat literatury jidiszystowskiej i kultury ydowskiej poszed do ziemi. Wymiemy cho kilka z 238 pisarzy, 106 aktorw, 19 muzykw oraz 87 malarzy i rzebiarzy rozstrzelanych lub zamordowanych w agrach: Fefer, Bergelson, Markisz. Zosta Ilia Erenburg. Erenburg nigdy nie nalea do tego krgu i nie uczestniczy w rozmowach w sprawie republiki ydowskiej. By przede wszystkim publicyst rosyjskim i sta si w Zwizku Radzieckim bardzo popularny dziki swym artykuom w latach wojny. Stalin czu do niego pewn sabo. Nie wiem, czy dlatego, e Erenburg by przez pewien czas na emigracji i wrci, czy moe bez adnego powodu. Stalin lubi czasem pomc lub tylko okaza swoj sympati dla jakiego wybitnego intelektualisty czy utalentowanego pisarza. Potrafi raptem zadzwoni do niego i powiedzie ciepe sowo, nagle wezwa i co zaatwi. Jak w przypadku Buhakowa, ktremu po latach bezrobocia zapewni prac, czy Pasternaka, do ktrego nagle zatelefonowa, by go podnie na duchu, kiedy ten mia trudnoci z wydaniem swoich ksiek. Ki-ki nie zostay wprawdzie wydane, ale wok tych gestw robio si legend, ktra szeroko krya i zjednywaa mu ludzi. Stalin umia robi takie rzeczy. Z kwiatem literatury jidiszystowskiej rozprawi si brutalnie, nie liczc S1? ze skutkami, jakie musiao to wywoa za granic. Bo przecie za gran'c chlubiono si, e oto w Zwizku Radzieckim jest taki kwitncy orodek, ktry wydaje wasn literatur, ma wspaniay teatr. Nikt by tam nie "wierzy, e pisarz, ktrego si czytao, zajmowa si take szpiegostwem. 139 Pan wierzy? '" ': Nie, naturalnie, e nie. Wiedziaem, e to wszystko jest bujda z chrzanem. Zupena. 7 co? Och, prosz pani, przecie to wszystko dziao si w aureoli zwycistwa i tego ocalenia ydw przed zagad hitlerowsk. Nasze protesty nie mogyby odegra adnej roli. T \ Prbowalicie? i Nie, nie. adnych rozmw na temat walki z kosmopolityzmem z nimi nie prowadzilimy i oni te nie wywierali na nas naciskw, by j przenosi do Polski, jeeli, to bardzo dyskretne. To kto planowa zakadanie obozw dla kosmopolitw na Mazurach? Syszaem o tym, ale ex post. Prawdopodobnie albo puszczono to, by kryo jako pogoska, a nie dyrektywa, albo traktowano jako poufn decyzje.

i. Wojsko miao je budowa. * i1 Znaczy intendentura. * ''' Czyli Rokossowski? "" : Wtpi. Intendentura podlegaa oglnie Polsce, znaczy Rokossowskie-mu, ale ta decyzja niekoniecznie musiaa przechodzi przez niego. Ja zgaduj, naturalnie, bo nie mam adnych danych. A o budowie wizienia dla kosmopolitw sysza pan? h Nie wierz, nie wierz, bujdy, ktre powstay pniej. A mg pan nie wiedzie? Mogem, naturalnie. Ja przecie miaem utrudnion sytuacj, bo byem 140 ju podejrzanym. Moja sekretarka znaa Fielda, ja byem ydem i na dodatek spotkaem si pod koniec wojny z grup ydowskiego Komitetu Antyfaszystowskiego przed jej wyjazdem do Ameryki. Nigdy z tego faktu nie robiem tajemnicy, ale nie miao to adnego znaczenia, poniewa oni byli oskareni. Staem si idealnym kandydatem na Slanskyego i do tego zmierzay wszystkie przygotowania, ktre nie wiadomo, czym by si skoczyy, gdyby Stalin nie umar. Bezporednim za punktem zaczepienia mnie stawaa si sprawa Fieldw. Bierut wykaza wtedy prawdziwy hart charakteru, twardo i lojalno wobec mnie. Nie uleg naciskom i do koca broni mnie przed zarzutami, cho Stalin prbowa go zama. Jak? >; Przytocz tylko jeden przykad. Raz Stalin zapyta Bieruta: kto wam jest droszy Berman czy Minc. Bierut zdawa sobie spraw, e jego odpowied bdzie oznacza zgod na kolejne posunicie, i odpowiedzia, tak jak dzieci odpowiadaj na pytanie, kogo kochasz bardziej mamusi czy tatusia, e jednakowo. Przeywa te i brutalniejsze formy presji. Jakie? Nie powiem. Straszenie bezpieczestwem rodziny? Nie, nie, takim chamem to Stalin nie by, nie trzeba przesadza. Mg sobie pozwoli na lekkie afronty, ale gdy wiedzia, e kto bdzie z nim wsppracowa, a to Bierut mu gwarantowa, musia si liczy z pewnymi formami i jego zachowanie nie przekraczao dopuszczalnych granic. Bierut si ba? Mia chwile, ale nie chc o tym mwi. '< Znaczy da si zama? Nie powiedziabym, eby we wszystkich sprawach. W mojej nie, cho 141 wszyscy patrzyli na niego jak na wariata, e mnie tak broni przed zarzutami kosmopolityzmu i w rezultacie usuniciem ze stanowisk, a potem moe l i procesem. Bya to dla niego na pewno cika decyzja, ale jako si na ni l, zdoby i opar si wszelkim naciskom. ' ' '' h Czyli walki z kosmopolityzmem w Polsce nie byo? ,- > ^,; li; .ii:'!' Bya, prosz pani, bo obowizywa model naladownictwa Zwizku Radzieckiego w kadej dziedzinie i cho rozmawiaem cigle na ten temat z Bierutem i on by tego wrogiem rzecz jasna walka z kosmopolityzmem przenikaa do Polski, niezalenie od naszego stanowiska. Sam problem za by na tyle ostry w Zwizku Radzieckim, e pewne elementy tej walki zauwaylimy nawet w przemwieniu Gomuki wygoszonym na Zjedzie Zjednoczeniowym w 1948 r. Wczeniej Gomuka zosta zaproszony do Stalina,

Stalin przeprowadzi z nim wielogodzinn rozmow, ktrej treci nie znam, ale tak si tam Gomuka nasucha widocznie o kosmopolityzmie, e w swoim przemwieniu zawar pewne akcenty na temat kosmopolityzmu jako niebezpieczestwa. Prbowaem z nim polemizowa, nie nazywajc, naturalnie, rzeczy po imieniu i nie zawsze fortunnie, bo w przemwieniu oparem si na informacjach o AK, ktre mi podsunito. W 1949 r. Gomuka odszed, a walk z kosmopolityzmem zaczlimy zauwaa w naszej propagandzie. Poskramialimy j, ukrcalimy, wic nie przybraa nigdy takich rozmiarw jak u ssiadw, jednak odnotowywalimy poszczeglne wypadki. W prasie partyjnej w ogle jej raczej nie byo, ale dawaa si zauway w prasie PAX-owskiej, cho te bardzo dyskretnie, prawie niejawnie, poprzez krytyk na przykad dziaacza pochodzenia ydowskiego nie za to, co robi, ale za to, e by. Nie stosowano, naturalnie, cytowania w nawiasach prawdziwych nazwisk ydowskich, wic zaistniaa raczej w ustnej, nie drukowanej formie. Padaa zreszt na dobry grunt, bo spoeczestwo polskie jest w swojej konsystencji bardzo antysemickie. Pan to mwi? Pan? Bo taka jest, niestety, prawda. Moj crk wielokrotnie przezywano w szkole ledziar. .; , -.',. I nie rozumie pan dlaczego? B^T, y\i Vsv, >i;vn<Nie, bo byem, podobnie jak Bierut, przeciwko zbyt*j$ifc,fRwskupiskoni 142 . ydw w pewnych orodkach, uwaajc to za niesuszne, za zo konieczne, na ktre zostalimy skazani w momencie obejmowania wadzy, kiedy inteligencja polska nas bojkotowaa. Ale zapewniam pani, e jeli kogo rekomendowaem na jakie stanowisko czy kogo przesuwaem na inne, nie wynikao to z tego, i jednego kochaem wicej, a drugiego mniej. W polityce personalnej kierowaem si zasad, co jest bardziej celowe w danym momencie, co przyniesie lepsze efekty. Rwnoczenie staraem si, aby zdejmowanie ze stanowisk odbywao si bez ponienia czy krzywdy. A zamykanie? Na przeomie 1948/49 aresztowalicie czonkw AK-owskiej Rady Pomocy ydom egota". No tak, objo si szerok gam wszystkie organizacje zwizane z AK. Prosz pana! UB, w ktrym wszyscy lub prawie wszyscy dyrektorzy byli ydami, aresztuje Polakw za to, e w czasie okupacji ratowali ydw, a pan twierdzi, e Polacy s antysemitami, nieadnie. le si stao. Na pewno le si stao. Ja nie miaem jeszcze wtedy danych, co ta egota" robia, dopiero potem od brata si dowiedziaem. Bya to grupa niezbyt liczna, ale bardzo ofiarna, ktra z ogromnym naraeniem opiekowaa si ydami w czasie wojny. Sani poznaem pani, ktra kilkadziesit dzieci ydowskich wycigna z getta. Irena Sawicka, Fleszaro-wa, Witwicki, Stawicki, pastwo Kulowie, Wadysaw Bartoszewski. W e-gocie" bardzo czynny by take mj brat Adolf, kiedy przy jej pgmocy uciek z getta na stron aryjsk. Potem wszystkich zwolnilimy. Wadysaw Bartoszewski siedzia prawie 7 lat. > A\ Nie wiem ile, ale nie neguj, e by niewtpliwie represjonowany i odsiedzia swoje. O jego uwolnienie, cho bezskutecznie, interweniowa jednak Leon Chajn, a nie pana brat. Adolf opowiedzia mi o egocie", ale dopiero po wielu latach, wtedy za, w 1950 r., wyemigrowa do Izraela. By dziaaczem Centralnego Komitetu ydw, ktrego swobod ruchw znacznie ju ograniczono, wyczu nastroje, e kurcz si moliwoci aktywnej pracy, i w pewnym momencie dojrza do wyjazdu z Polski.

143 .,$,-' Pan nie? -*: Nie. Byem zaciekawiony, naturalnie, co si tam dzieje, tym bardziej e znaem do dobrze tamtejsze rodowisko i brat mnie bardzo namawia, bo by zachwycony. Izrael r=a pewno zasuguje na uwag i zainteresowanie, ale zrezygnowaem z tej wycieczki. Nie byo koniunktury. Wywayem wszystkie pro i contra i zdecydowaem, e nie ma to sensu. W moim przypadku turystyka nabiera infej wymowy i nie jest normaln podr. Nie uwaaem wic za stosowne jeszcze bardziej pogbia swojej krytycznej sytuacji przez tego rodzaju eskapady do Izraela czy jakiego innego kraju kapitalistycznego, ktre byyby tutaj jednoznacznie ocenione i naraziyby mnie na takie czy inne interpretacje czy komentarze. By tu i tu, widzia si, czy rozmawia z tym i t)- I bez tego duo rojono na mj temat. A potem nie miaem wielkich sz^ns. Po 1956 r. te nie byo przecie takiej swobody, jak si pani wydaje. Nie dostaby pan paszport*? Nie prbowaem, ale przypuszczam, ebym nie dosta, chyba e zadeklarowabym wyjazd na stae, ;waszcza po 1968 r., ale naturalnie nie chciaem i nigdy bym tego nie zrobi. Wszyscy z ,,egoty" zostH po 1956 r. zrehabilitowani. Na pewno, bya to grupa wyjtkowo szlachetnych ludzi. f ;; n mt Tylko tyle? , V >;:> Niech pani zrozumie, to by rok 194950. Ja ju czciowo orientowaem si w swojej sytuacji i V stosunku Stalina do mnie. Uwaaem wic, e jeeli bd angaowa si wniektre sprawy, bd je kasowa wbrew intencjom doradcw radzieckich,to pjd na mnie meldunki do Stalina, jak ten Berman si zachowuje. Mia'm wic do wyboru: albo odej, albo manewrowa. Dwa razy zgaszaem dymisj do Bieruta, nie ogln, ale dotyczc opieki nad Bezpieczestwen- Miaem tych resortw do diaba i troch, tak e i bez Bezpieczestwa starzyoby mi pracy na cay dzie, ale Bierut przeciwstawia si mojemu odejciu. Moje stosunki za z nim byy takie, e nie mogem kategorycznie post wi sprawy: nie chc, odchodz i nie licz si z twoim zdaniem. Musiae pj na ustpstwa i pozosta. Zdecydowa144 iern si manewrowa. Ograniczaem swj udzia w wielu istotnych spra-wach albo zajmowaem si nimi tyle o ile, kierowaem je do innych albo rosiem o decyzj Bieruta, sam biorc do zaatwienia drugorzdne. Czsto te wy4czalem si od kontaktw z Bezpieczestwem, ktre byy dla mnie przykre* na kilka miesicy, a nawet p roku. Bierut wtedy mwi do mnie: suchaj, na kogo mog liczy, jeeli ty mi nie pomoesz, i tak gorco do rnnie apelowa, mwic, e beze mnie czuje si jeszcze bardziej bezbronny, e chce, bym mia oko nad wszystkim i sygnalizowa mu sprawy, zasugujce na specjalne zbadanie, e po przerwie znowu wracaem. Czy moja taktyka manewrowania bya dostatecznie zrczna, czy nie, historia oceni. By moe, rozsdniej byoby si uprze i w ogle zrzec si opieki nad Bezpieczestwem, kto wie. Dla mnie przyniosoby to bezspornie pozytywne skutki, ale nie wiem, czy nie odbioby si niekorzystnie na wielu decyzjach podjtych bez mego udziau. Bo na pana miejsce przyszedby gorszy, oczywicie? Albo gorszy, albo nie przyszedby nikt i wszystko spadoby na Bieruta. Radkiewicz te podobno podawa si do dymisji, a zosta. Owszem, byy takie sytuacje. Mwi, e jest zmczony lub chory, ale byy to raczej wymwki i chodzio mu o ogln sytuacj, w ktrej nie bardzo

chcia uczestniczy. My te przez jaki czas zastanawialimy si, czy go zatrzyma. Chcielicie go zastpi Moczarem? Nigdy. Kadym, a nie nim. Moczar zachowywa si po arogancku, by znienawidzony i ju wtedy obnosi si ze swoim antysemityzmem. W maju 1950 r. aresztowalicie Spychalskiego. Broniem go przez cay czas, bardziej nawet ni potem Gomuk, bo z wikszym przekonaniem. Spychalskiego znaem przecie dobrze, jeszcze sprzed wojny, kiedy razem pracowalimy w wydziale inteligenckim KPP. Potem, w 1944 r. podczas jego pobytu w Moskwie z delegacj KRN-u, ca noc spdzilimy na rozmowach o przebiegu wydarze w kraju i tamta wi wiedzy nami odnowia si. Uwaaem jednak, e popeni par bdw, 'O-Oni 145 ktre .bardzo na nim potem zaciyy i przez to stawiane mu zarzuty nie byy cakiem bezzasadne. Pierwszy, to stosunek do brata, oficera AK, z ktrym utrzymywa do cisy kontakt w czasie okupacji; drugi zatrudnienie u siebie w Informacji Wojskowej Lechowicza i Jaroszewicza, dwch ludzi pracujcych przed wojn w sanacyjnej dwjce". Z braku rozeznania czy dowiadczenia przypuszczam. W 1950 r. oceniao si te fakty jednoznacznie. Zarzucono mu wic brak czujnoci, nie bez^racji, bo podobnych sytuacji naley si strzec, a nie je bagatelizowa czy wrcz lekceway. Byy to wic niewtpliwie zarzuty, cho nie tak cikie, by uzasadniay jego aresztowanie. Dlatego broniem go przez cay czas i nie wyraaem zgody na jego uwizienie. Mwiono mi: suchaj, jak on ucieknie cigle podnoszono ten argument to twoja gowa poleci. Nie chciaem, by jakiekolwiek gowy leciay, ale i trudno mi byo uwierzy w ucieczk Spychalskiego. W Bieru-cie jednak tkwi kompleks podejrzliwoci do niego, ten sam, co do Gomu-ki. W kocu przyjechaa z Kijowa Wanda Wasilewska i przysza do mnie z informacj, e opracowany jest ju spisek porwania Spychalskiego, czy ucieczki. Przyjechaa na czyje zlecenie? Nie znam faktw, mog stawia tylko hipotezy. Przypuszczam, e zleci jej to gen. Sierow, ktry urzdowa w Kijowie, a ktrego dobrze znaa z wojennych lat, kiedy przychodzia do Chruszczowa, do komitetu partii. Przez szereg lat nurtowao mnie jednak, skd o moich oporach wiedzia Sierow. Niedawno, bdc u Juli Mincowej znalazem wreszcie brakujce ogniwo do swojej hipotezy. Jula przypomniaa sobie drobny, ale znamienny fakt. Pozostawaa w dosy bliskich stosunkach towarzyskich z WolskimPiwo-warczykiem i kiedy sprawa Spychalskiego bya na warsztacie, ten zapyta j ktrego razu: co ten Jakub wyrabia? wysya Spychalskiego na Ziemie Odzyskane, eby atwiej mg stamtd uciec? '"'. Spychalskiego rzeczywicie oddelegowalimy do urzdu miejskiego we Wrocawiu, ale decyzja ta nie bya podyktowana adnymi ubocznymi za!-miarami. Trzeba go byo gdzie wysa, a e by architektem, w zniszczonym * Wrocawiu mg sta si szczeglnie uyteczny. a W tym momencie zrozumiaem cay mechanizm. Wersja Wolskiego-Pi' wowarczyka powdrowaa do Kijowa, Wanda si o niej dowiedziaa i std jej . alarmistyczny przyjazd do mnie. Ale dlaczego do pana? 146 Sdzc ze sw Juli, Wolski musia sugerowa komu trzeba, i to ja toruj drog ucieczki Spychalskiemu i e to ja stwarzam mu t moliwo, wic to ja jestem gwnym podejrzanym. W spraw rzekomej ucieczki Spychalskiego mogo oprcz mnie by zamieszanych w podobny sposb t dziesi innych osb, ktre oni sobie wymylili, to niewane, istotny by tylko fakt, e podejrzenia takie si zrodziy i zostay przekazane.

Dowody jakie Wasilewska przedstawia? Nie, nie. Do mnie, zdaje si, o dowodach mwi Romkowski, ale oglnie, e s, nie konkretyzujc jakie. Wasilewska wic cay czas interesowaa si Polsk? '.:" } Niewtpliwie. W tym jednak przypadku interwencja jej bya chyba podyktowana osobistym stosunkiem do mnie, bylimy zaprzyjanieni. Niektrzy twierdz, e nawet wicej. Kto wie, moe i tak. Nie o to jednak chodzi. Po interwencji Wasilewskiej skapitulowaem. Prosz zrozumie, instancje zajmujce si spraw Spychalskiego twierdz, e spisek ukuty, a ja nie dysponuj adnymi dowodami, ktre mogyby te zarzuty obali. Naturalnie, wszystko byo sfingowane, bo Spychalski o ucieczce nie myla. Ja jednak przyparty do muru nie mogem uchyli si od decyzji. Miaem przecie do wyboru: albo uwierzy Spychalskiemu, e nie ucieknie, nie wiadomo, na jakich podstawach, Ibo uwierzy, e ucieknie. Gdyby ten drugi wariant okaza si prawdziwy, Opowiadabym ja. Gomuk aresztowalicie, bo take chcia ucieka, prawda? Syszaem t wersj i nawet z ni polemizowaem. Bya bez sensu, bo przecie nie na tej paszczynie rozgrywa si z nim konflikt. Mwiem, e owszem, mamy do Gomuki pretensje, ale polityczne, a nie kryminalne, lub e chce uciec. Wic za co? Nie miaem adnego wpywu na t decyzj, tym bardziej e leaem 147 chory w szpitalu. Kiedy si jednak o niej dowiedziaem, najostrzej przeciwko niej protestowaem, cho bezskutecznie. Nie rozgaszaem, oczywicie^ swego sprzeciwu urbi et orbi, ale przeprowadziem ostr rozmow z Bie. rutem. W cztery oczy, naturalnie. Dopiero niedawno dowiedziaem si, e Romkowski te protestowa i zgasza swoje zastrzeenia, zupenie ode mnie niezalenie i chyba nawet nie znajc mego stanowiska. Kierowa si zapewne tym, e zna Gomuk jeszcze z Leninwki", mieszka z nim wtedy w jednym pokoju. Wic kto? Radkiewicz? Nie przypuszczam, by ta sprawa sza przez Radkiewicza. Znaczy Bierut? ,-a: Bez zgody Bieruta nie mogo si to sta, rzecz jasna. Bierut mia wobec Gomuki pewien kompleks co nie jest naturalnie adnym usprawiedliwieniem ktry trudno mi byo zrozumie, a ktry pozosta mu jeszcze z czasw okupacji. Nie, e Gomuka jest zdrajc, w to Bierut z pewnoci nie wierzy, ale nie potrafi obdarzy go penym zaufaniem, waha si, co z nim zrobi. Myl, e t psychiczn sytuacj Bieruta wykorzystali doradcy radzieccy, a nie wykluczam, e i sam Stalin mg bezporednio wpyn na niego, by wyda rozkaz aresztowania Gomuki. Na jakiej formalnej podstawie? Gomuka zosta podejrzanym. ; O szpiegostwo, jak zawsze? '' '<*' Nikt Gomuki nie zapa za rk i mymy w jego zdrad nie wierzyli, ale ju dwa lata wczeniej na procesie Rajka w Budapeszcie pado jego nazwisko, przecie nieprzypadkowo. Wprawdzie jeszcze nie w formie podejrze o zdrad, jak pniej na procesie Slanskyego w Pradze, ale w zawoa-lowanych na razie sugestiach, e istniay midzy nimi jakie powizania. Przedstawiciele naszego Bezpieczestwa byli zapraszani wwczas do Budapesztu, bo doradcy radzieccy za wszelk cen chcieli wykorzysta spraw? Rajka dla nas i parli, bymy taki sam proces zrobili u siebie.

Podobno na dwa tygodnie przed procesem Rajk w czasie przesuchania y obecnoci waszych dwch funkcjonariuszy UB odwoa swoje wczeniejsze przyznanie si do zdrady i szpiegostwa. Mao prawdopodobne, ja takiego faktu nie pamitam. Wiem tylko, e na proces pojechali od nas m. in.: Zambrowski, ktry pracowa wtedy w wojsku, i Romkowski. Wrcili peni skrupuw i wtpliwoci. Romkowski powiedzia mi: proces nie klei si, nie wyglda na murowan spraw, szereg momentw budzio wtpliwoci. Tyle zapamitaem. !%,. :*! Rajka stracono. Tak, a po 1956 r. zrehabilitowano go. Na nas szy ostre naciski, eby podobny proces wytoczy Gomuce. Wysunito sugesti, by kilku towarzyszy pojechao na kolejny Slanskyego do Pragi. W tym celu wysalimy cztero- lub picio-osobow delegacj partyjn, m. in. Pszczkowskiego i Wgrowskiego. Na procesie tym take zostaa wysunita sprawa Wiesawa" i ju bez adnych ogrdek wskazywano na powizania Gomuki ze Slanskym. Dowodw winy jednak nie przedstawiono, bo takich nie byo. Nikt nie mg pokaza adnego obciajcego Gomuk zeznania. Poniewa jednak si z nim styka, cie Slanskyego mia pa na Gomuk. Slanskyego i 10 innych towarzyszy stracono. Tak, potem ich take zrehabilitowano. A jak si pani wydaje, po co robiono te pokazowe procesy w Bugarii, na Wgrzech czy w Czechosowacji! Po to przecie, by ich sprawy objy cao obozu. My jednak nie posunlimy si tak daleko jak nasi ssiedzi i do procesu Gomuki nie dopucilimy, odpierajc wszystkie zarzuty przeciwko niemu. Naleelimy pod tym wzgldem do wyjtkw, bo my jedni nie pozwolilimy sobie wyrwa centralnych osobistoci z kierownictwa partii. A Stalin po co je robi? Prosz pani, kade odstpstwo, kade renegactwo wywouje pytanie cui prodest, komu jest ono potrzebne, i Gomuk oceniao si pod tym ktem. Nie chc wcale usprawiedliwia tej sytuacji, trzeba jednak zrozumie, e byo to faszerstwo wynikajce z tezy o zwalczaniu przeciwnika do koca. 148 149 A do jego unicestwienia, jak w 1938 r. w Zwizku Radzieckim? Powiedzmy sobie najpierw, po co Stalin wtedy to zrobi, przecie nie zwariowa! Nie, on nie zwariowa. On wpad na to, poszed w tym kierunku, poniewa w ktrym momencie odkry, doszed do wniosku, e postawienie swoim przeciwnikom, ktrzy psuj mu szyki, utrudniaj dziaanie zarzutw czysto politycznych nie bdzie przekonujce, i do tego, by ich usun oraz zlikwidowa trzeba ich unicestwi moralnie. Tak to sobie tumacze, bo naley jeszcze zda sobie spraw z tego, e stao si to w okresie, kiedy Hitler coraz bardziej podnosi gow i zagroenie Zwizku Radzieckiego ze strony Niemiec byo niewtpliwe, wic i jedno dziaania, zwarto szeregw niezbdna. Podobna sytuacja na mniejsz skal powtrzya si i na przeomie lat czterdziestych i pidziesitych, gdy trzeba pamita, e kade obostrzenie sytuacji midzynarodowej z reguy prowadzi najpierw do zaognienia dyskusji, ktra przeszkadza konsolidacji si w obliczu wroga, a potem do obostrzenia sytuacji wewntrznej. Wtedy rwnie istniao konkretne zagroenie ze strony Ameryki i wobec tego zagroenia cay obz musia si zjednoczy. Std usuwanie w wielu partiach wybitnych dziaaczy. Nie wykluczam te istnienia jakich ubocznych wzgldw, ktre powodoway imputowanie im najciszych, bezsensownych zarzutw. By to gorzki, ponury okres, ktry trzeba byo przeczeka i w ktrym przyjem jedynie suszn w moim

przekonaniu taktyk: wygra czas, nie dopuszcza do wyrokw, do przesdzenia spraw, doczeka momentu, kiedy bdzie mona zwalnia ludzi. Nastpnego dnia po aresztowaniu Gomuki rozpocz si proces generaa Tatara i 8 innych oficerw Armii Krajowej, przypadek? Nie, takich przypadkw nie ma. W bardzo daleko idcych insynuacjach usiowano te dwie sprawy poczy. Nie wprost moe, ale w ramach szukania dowodw zdrady Gomuki, ktrych powtarzam nie byo. Proces rozpocz si 31 lipca 1951 r. Czy po to, by na l sierpnia, w sidm rocznic Powstania Warszawskiego, wszystkie gazety mogy na pierwszych stronach pisa o polskich bohaterach: antyludowa zgraja bandytw", plugawe pody zbrodni", pisudczykowkie kary" itp.? Przyznam si, e nie kojarzyem tych dat i nie dotary one do mnie w tej konstelacji. Natomiast wiedziaem, naturalnie, e bezporednim celem pr' 150 cesu jest niocne uderzenie w Armi Krajow i jej londyskich dziaaczy. gyeffl wanie po operacji, na wp czynny, ale przed procesem przysyali mi materiay, bo bya to sprawa bezporednio podlegajca Bezpieczestwu. Studiowaem je chyba razem z Mincem. Wprowadziem par korekt, ale adnych cudw zdziaa nie mogem. Zeznania bowiem byy takie, siakie, owakie, a z nich wyania si dostatecznie obciajcy obraz. e zawizali spisek w celu obalenia si ustroju Polski Ludowej. Jasne. A zawizali? Istotne byo, e z przedstawionych mi materiaw wynikao, i zawizali. Byy tam zeznania oskaronych przyznajcych si do winy, zeznania wiadkw, wszystko, co potrzebne do skazania i tak logicznie ze sob powizane, e nie byo do czego si przyczepi. Wtpliwoci moje wzbudzio tylko zoto przedwojennego polskiego rzdu, ktre gen. Tatar wracajc z emigracji wydoby z depozytu angielskiego i przywiz do Polski. Nie byem cakiem przekonany, czy zabiega o nie dla nas w zych intencjach, by si wkupi i zapa nas na wdk, jak to usiowao wykaza ledztwo, czy z troski o kraj. Pierwszej hipotezy nie mona byo wykluczy, naturalnie, mnie ona jednak nie przekonaa. Podchwyciem to i napisaem w konkluzji oceniajcej akt okarenia, e nie tylko Tatar, ale i pozostali oskareni nie powinni absolutnie otrzyma kar mierci. Bya to jedyna rzecz, ktr mogem zrobi. Zaproponowaem: dajemy wyroki, a potem zobaczymy, co czas przyniesie, i moe w kocu po ilu latach dojdziemy prawdy. Nie negowaem ich wrogiej dziaalnoci, bo nawet nie mgbym w ten sposb argumentowa, gdy nie miaem przecie kontrargumentw, natomiast uwaaem za wysoce szkodliwe wydanie wyrokw mierci, gdy wtedy sprawa zostaaby zamknita, a ludzie straceni. Nie zaleao mi na tym. Wrcz przeciwnie, chciaem, by ci ludzie mogli jeszcze wrci do czynnego ycia. Na szczcie udao mi s'? do mego stanowiska przekona Bieruta, bo sam przecie nie mgbym tego przeforsowa. Rozmowa z nim nie bya atwa. Tumaczyem Bierutowi, ze niecelowe jest dawanie wyrokw mierci, bo nie suy to sprawie, a dziaa Przeciwko sprawie, oraz tak gorco i kategorycznie nalegaem, e Bierut w kocu zgodzi si ze mn. Chyba take troch dlatego, e czu si wobec mnie skrpowany, bo byem po chorobie i troch zy na niego za aresztowanie Gomuki. Zawoa Romkowskiego i owiadczy mu, eby wyrokw 151 mierci nie dawa. Romkowski by oszoomiony. Oni Mrtzyscy byli zreszt oszoomieni. '' Znaczy kto jeszcze? Doradcy radzieccy, ktrzy ten proces szykowali i szykowali, przygotowujc si do wielkich wyrokw. Nastawili si na cztery czy pi ks-w, zdaje si. Bardzo na nie liczyli, ale si przeliczyli i byli rozczarowani, a

wiat zdumiony. Pierwszy proces, a wic pokazowy, i ani jednego wyroku mierci, chocia te, ktre wydano, byy naturalnie cikie. Cztery doywocia. Sdzia, zdaje si, ogaszajc wyrok zda relacj z wizyty Romkowskiego u Bieruta i caa chwaa posza na jego rachunek, i susznie. Proces Tatara by jednak, niestety, wynikiem nie przesdzajcym o caoci. W innych procesach AK-dwskich pobocznych, w ktrych naciski doradcw byy niesychanie szkodliwe, nie mogem ju niczego zaatwi i wyrokw mierci byo sporo. Pobocznych, czyli niejawnych, organizowanych w wiziennej celi, jak w Lefortowo czy na ubiance? W wizieniu, ale nie w celi. Bya specjalna sala, wic niby wymogi formalne byy spenione. Tumaczyo si, e dzieje si tak dla bezpieczestwa winiw, by nie ryzykowa ich przewoenia, gdy w drodze do sdu mogliby zosta odbici. Takie tam teksty, jakie zawsze wiecie s powoywane. Tak zgin pk. Nil" Emil Fieldorf? Nie przypominam sobie tej sprawy. Ciekawe. Pytam o niego prawie kadego i aden z panw nie zna jego nazwiska, a to bohater miary Okulickiego czy Grota Roweckiego. By szefem, AK-owskiego Kedywu, przygotowywa zamach na Kutscher i akcj odbicia winiw pod Arsenaem oraz by dowdc organizacji Nie". Najpierw aresztowao go NKWD pod faszywym nazwiskiem i wywiozo na Sybir, a kiedy wrci, aresztowao go UB. 152 jeeli nalea do-czowki AK-owskiej, z pewnoci jego sprawa nie ostaa zaatwiona na niskim szczeblu. Musiaa mnie jednak akurat omin. Czy wyrok mierci, ktry dosta, wydawa take niezawisy jak gosilicie sd?. U pani to wszystko tak prociutko. Sd zawisy czy niezawisy operuje materiaem, jaki mu przedstawiaj wadze ledcze. Jeeli te wadze potrafiy przekona Bieruta, ktry przecie by niewtpliwie mdrym i uczciwym czowiekiem, a ktry cakowicie uwierzy w win Spychalskiego czy Go-rnuki, to i przekonayby sd. Bo przecie kady wizie przed sdem byby skrpowany i trzeba mie wyjtkowo twardy charakter, by oprze si jego presji. Fieldorf, Moczarski, Kuropieska, Lechowicz i wielu innych mieli do koca! Zreszt nie wiem, bo to przecie hipotezy. Niewtpliwie nasze sdy nie naleay do najlepszych i problem moim zdaniem nie kry si w tym, e sdy odbyway si na terenie wizienia, ale e niestety sdziowie byli z gry nastawieni i przez to nie zawsze bezstronni. Tylko takich powoywalicie. Nie my, doradcy. Sdziowie wywodzili si z aparatu bezpieczestwa, podobnie jak w Zwizku Radzieckim, gdy doradcy swoje metody sdzenia przeszczepiali tutaj. Dziaajce wic nasze sdy byy powoywane wedug sowieckich wzorw. Oni te wyznaczali wyroki? \\ Wyroki byy takie, jakie przewidywa kodeks karny, i uzalenione od stopnia i charakteru winy. Mymy interweniowali tylko w najpowaniejszych sprawach, gardowych, karanie pozostaych odbywao si normalnie. 3l<: . '..<.. Prosz panal",t. .h, To nie byy normalne sdy i sdziowie nie naleeli do zbyt wnikliwych, tym si zgadzam, ale musi pani zrozumie, e ci sdziowie chcieli take 153 uczciwie wykonywa swoje obowizki partyjne, wynikajce z koniecznoci pastwowej. Przecie chyba wiecie, jak to bywa. Czasami interes jednostki musi by podporzdkowany interesowi pastwa, a kiedy jest ono zagroone,

podejrzenia wyolbrzymia si, by nabray prawdopodobiestwa. Nie przecz, e szereg wyrokw byo faszywych, i moe gdyby wydawali je inni sdziowie, zapobieglibymy wielu pomykom. No, ale nieatwo byo te znale sdziw, ktrzy by potrafili jednoczenie zachowa lojalno wobec nas i lojalno wobec oskaronych, co jest niezbdne, by wyda sprawiedliwy wyrok. Jak sysz z ust panw sprawiedliwy, rwny, socjalistyczny, cierpn ze strachu. (Umiech) nieszczliwie si zoyo, e idea zostaa zdezawuowana, ale nastpio to nie na skuteic jej zafaszowania, ale w wyniku niepowodzenia pewnych linii rozwojowych, ktre wyszy na jaw ostrzej, ni mona byo przewidzie, oraz w wynicu przejcia do ofensywy rnych si wrogich socjalizmowi. No tak, lepiej wrmy io faktw. Nie chc ich wybiela, bo wiem, e s haniebne. Niestety tak ten mechanizm dziaa i nic nit mogem zrobi. Ja przecie miaem szczeglnie utrudnion sytuacj, gdy doradcy radzieccy take mniej wicej orientowali si w stosunku Stalha do mnie i jeeli im nawet nie mwiono o nim wprost, to na pewno jedrfik w jaki sposb ich do mnie nastawiano, choby w taki, e nie musz si li:zy z moim zdaniem. 11 listopada 1952 r. aresztowalicie gen. Wacawa Komara. a $v. \ Nasta okres, kiedy zdrad zaczto podejrzewa dbrowszczakw". Zrodzi si cay kompleks nieufnoci do departamentu Komara, ktry by w poprzednich latach szefem Sztabu II Oddziau Wojska Polskiego i ktry to departament kompletowa on gwnie z bliskich sobie towarzyszy, zatrudniajc w wywiadzie pnede wszystkim dbrowszczakw". Prawie wszyscy ci ludzie zostali wyeliminwani. Czyli zamknici? 154 Tak, tak, Wacek zosta aresztowany, Leder, Flato. Przez cay czas staraem si mie wgld w ich spraw, w tym sensie, e usiowaem utrca wnioski, ktre zmierzay do procesw. Natomiast nie mogem, bo nie miaem dostatecznych danych, aeby spowodowa ich zwolnienie. Niewinno za mao? Niewinno by wystarczya, ale trzeba j byo najpierw udowodni, bo przecie przeciwko nim wysuwano konkretne zarzuty. Nie wnikam teraz urojone czy prawdziwe, ale zarzuty. Naleao je podczas dochodzenia wyjani. I mymy wanie usiowali je wyjani. Komara, Ledera zna pan? Naturalnie. Wic co wyjania? Prosz pani, schematy prawda-nieprawda, winny-niewinny s, niestety, bardzo pynne w sytuacji, gdy klimat nasycony jest podejrzliwoci i t podejrzliwo stale si podsyca. Nie mogem wic z gry zakada, e wszyscy oskareni o szpiegostwo s niewinni, bo wtedy musiabym zaoy, e wrogie wywiady przestay zajmowa si Polsk i zlikwidoway tutaj swoje agentury, co byoby bez sensu. Problem wic tkwi w tym, czy mymy zawsze je dobrze wyawiali i czy Bezpieczestwo szczliwie trafiao. Prawdopodobnie byy trafienia i byy bdy. Kad jednak spraw musielimy wyjani do koca. Przy pomocy tortur? Komara nie torturowano. Jeeli, to tylko w sensie psychicznego torturowania, nie fizycznego. Znaczy straszono, e zostan wycignite konsekwencje w stosunku do rodziny. Stosowano wic metody, jakie w takich wypadkach s praktykowane. O biciu nie syszaem i on te si na to potem nie skary.

Znaczy kama? On, Leder, Flato, generaowie: Kuropieska, Tatar, Mossor, Kirchmayer, Skibiski i wreszcie Moczarski, ktry opisa 49 stosowanych *obec niego tortur. 155 Czytaem: i nie neguj tych faktw. My powoywalimy komisje dla sprawdzenia: bij czy nie bij, a kiedy domacalimy si pewnych naduy wytoczylimy kilka spraw dyscyplinarnych, my, czyli Bierut i ja. I kilku czy kilkunastu oficerw, nie pamitam dokadnie ilu, ukaralimy. Pocign, limy ich do odpowiedzialnoci dyscyplinarnej. Dostali nagany, zawieszono ich w wykonywaniu obowizkw subowych lub usunito z pracy na kilka miesicy, a nawet p roku. Byo to jednak, zgadzam si, karanie raczej dla pucu ni realne, wic skutkowa mogo, naturalnie, tylko na krtki czas, nie zmienio systemu i ten mechanizm dalej si krci. Dziao si za tak dlatego, e po pierwsze: aparat Bezpieczestwa, podobnie jak w Zwizku Radzieckim, zacz wyrasta ponad parti, nabiera sensu ponadpartyjnego, mg manipulowa wszystkimi rdami informacji i my czsto wobec niego bylimy bezsilni. Po wtre: kontrola takiego zamknitego klanu, jakim si stao Bezpieczestwo, bya utrudniona, bo wszyscy kryli si nawzajem i eby komu cokolwiek udowodni, trzeba si byo na kim oprze. Kto wic musia zdradzi te wewntrzne tajemnice. Subowe, powiedzmy. . A po trzecie: wolelicie nie wiedzie, prawda? Nieprawda, e nie chcielimy wiedzie. My nie wierzylimy w to bestialstwo, po prostu. Bylimy moe lepi, z tym si zgodz. Nie dawalimy wiary plotkom, traktowalimy je jako wrog propagand, bo przecie plotek i wrogich insynuacji byo pod naszym adresem co niemiara. Trzeba przecie, prosz pani, zdawa sobie spraw z klimatu, w jakim si yje, a by on taki, e nawet wiele osb z aparatu Bezpieczestwa, zwaszcza jego ideowa cz uwierzya w pewne mity, legendy i zagroenia i dziaaa tak, jak dziaaa, nie pod wpywem naciskw doradcw czy swoich przeoonych, ale przekonana o susznoci represji. Jezu! Z przekonania wyrywa paznokcie? odbija nerki? trzyma w wodzie"! Gdybym wiedzia, nie tolerowabym takiego oficera piciu minut. To trzeba byo pj do wizienia (krzyk), odwiedzi swoich przyjaci! Nie zrobiem tego rzeczywicie, bo po pierwsze byem skrpowany w swoich ruchach, a po wtre nie bardzo dawaem wiar plotkom. prosz pani, czy jest do pomylenia, by kto z nas decydowa si na tylko dlatego, e nie jest lubiany? / bdzie pan twierdzi, e nie wiedzia, jak jest znienawidzony? 156 O czym pan mwi? Bo mona byo naturalnie powiedzie: po mnie nawet potop, ale to nie est rozumowanie komunisty. Komunista powinien widzie wiat tak, jak on si rozwija, i prbowa go zmienia. Powinien by odpowiedzialnym za swoje postpowanie i ratowa nard przed kataklizmem. Wic wy komunici powicilicie si dla ojczyzny? Nie powicilimy si, ale spenialimy i speniamy wobec niej swj obowizek. Z prostej przyczyny, bo jeeli nie bdziemy si mczy, to z Polski zostanie placek (krzyk). Nie wiem, kiedy ta prawda dotrze do gw tych milionw, ale nie wtpi, e kiedy dotrze i zacznie w nich wita, przed jakim niebezpieczestwem ich uchronilimy. Masochizm. Dlaczego masochizm? >\ To co! Cz narodu na was pluje, druga przeklina, a z 90 procent was nie chce. No powiedzmy, nie bdziemy si targowa o procenty. Gdybymy, prosz pani, nie mieli, racji, albo gdyby nasza racja bya wydumana czy wyssana

z palca, to naturalnie kto mgby powiedzie obd, zgadzam si. My jednak mamy racj, jak najbardziej racjonaln racj i perspektywa, ktr ju wielokrotnie przed pani nakreliem, bya i jest perspektyw realn, nic na to nie poradz, a e jest i byo nas mao? Zawsze mniejszo jak uczy nas historia ratowaa wikszo. Braknie mi sw... wic moe... co o pana yciu. Mieszka pan na ul. Klonowej. Parter domu zajmowaem ja, I pitro Bierut, a II-gie przez jaki czas Szwalbe. Miaem 4 pokoje i dosy adny przedpokj. W 1954 r. zafundo-*ano mi dacz w Konstancinie. Moja willa usytuowana bya obok willi l Kadkiewicza i naprzeciwko Bieruta. Dalej staa Hilarego Minca. 157 Prowadziem spokojne ycie. Wstawaem o smej, czasem p do smej Jadem z on niadanie i jechalimy do pracy. ona do Instytutu Reumatologii na Spartask, a ja do Komitetu Centralnego lub do Urzdu Rady Ministrw na 9-t. Mielimy gosposi. Przysan? ..;,.'Oczywicie. W Ministerstwie Bezpieczestwa by departament ochrony rzdu i on sprawowa opiek nad wszystkimi, ktrych mia za zadanie ochrania. Organizowa nam wczasy, wyjazdy subowe, przysya gosposie i wyznacza ochroniarzy, do mnie 4 lub 5 na zmian przez ca dob. Wszyscy oni mieli okrelone zadania. Kto je zleca? Nie meldowali mi, jak si pani domyla (umiech). Przecie pan byt ich szefem. To nie ma nic do rzeczy. Oni zbierali informacje o mnie i o wszystkich, ktrymi si opiekowali, a wic poczwszy od ministra, i gdzie przekazywali. W jakich godzinach urzduj, kto mnie odwiedza. Rozmw nie mogli sysze, bo siedzieli w korytarzach, przedsionku, latem na zewntrz. W mieszkaniu nie? Nie, byli poza domem, ale w zasigu. Rozmawiaem zreszt tylko w zamknitych gabinetach. "* Podsuchu nie byo? Nie sdz. Midzy trzeci a czwart wracaem do domu, z on i crk jadem obiad i wracaem do KC. Wpadaem jeszcze czasem do domu na kolacj, ale czsto przysyali mi do gabinetu jakie kanapki. Gabinet, a waciwie dwa, bo jeden w Urzdzie Rady Ministrw, a drugi w KC miaem duy. wikszy od tego pokoju. Dwa telefony, jeden normalny miejski, drugi wecze, specjalny, z ktrego mona byo zamawia rozmow z Moskw. Bezporedniego nie mielimy, bo nie by potrzebny. Przez wecze natychmiast otrzymywao si poczenie. Stalin zorganizowa system pracy obowizuj158 nie tylko u nas, ale na terenie caego Zwizku Radzieckiego i obozu, e zedowao si do pnej nocy. On zaczyna prac przewanie o szstej wieczi midzy szst a dwunast czy pierwsz w nocy kontaktowa si ze ystkimi. Wszyscy wic, ktrzy mogli mu si przyda lub by o co zavtani, czekali na jego telefon, liczc si z sytuacj, e w kadej chwili moe zadzwoni. Siedzielicie wic czekajc na telefon? Nie siedzielimy bezczynnie, ale co zaatwialimy w tym czasie, take wykonujc rozmaite telefony do rnych osb i majc pewno, e kadego o tej porze' si zastanie oraz naturalnie liczc si z tym, e moe kto od nich zadzwoni, czy to z jakim pytaniem, czy z informacj.

' nW niedziele take? Nie, niedziele wykorzystywalimy na spotkania towarzyskie z innymi czonkami Biura Politycznego, ja gwnie w ramach naszej Trjki z Mincem i Bierutem. Chodzilimy do siebie na kolacje, czy na podwieczorek albo napi si herbaty. Latem mielimy wikszy luz, bo moglimy chodzi take na spacery w Konstancinie, niedalekie, bo w obrbie naszego zamknitego terenu. Wtedy rwnie jednak zaatwialimy tysice spraw. W yciu towarzyskim bylimy raczej ubodzy, trzeba przyzna. Czy rozmawialicie ze sob o aresztowanych kolegach? Wszyscy zdawalimy sobie spraw z grozy sytuacji. W grudniu 1952 r. odbyy si dwa straszne procesy: w Moskwie 23 wyroki mierci za kosmopolityzm, w Pradze 11, m. in. na Slanskyego i Clementisa. 14 stycznia 1953 r. ogoszono za komunikat o wykryciu spisku lekarzy kremlowskich, zapowiadajcy kolejn wielk czystk. Powiao groz. Przyszed do mnie Zygmunt Modzelewski, by interweniowa w sprawie paczki Komara, a zwaszcza Ledera, ktrego zna sprzed wojny i przyjani S1? z jego rodzin. Leder by zreszt synem w.ybitnego KPP-owskiego dziaacza. Suchaj rzekem mu w tej chwili nic nie mog zrobi, bo taka jest sytuacja. Rcz ci jednak, e w cigu ptora roku czy roku uda mi si lch jako wycign. I udao si. Nie tak szybko, prosz pana, 5 marca przestao bi serce wodza ludz159 koci", wyzwoliciela narodu polskiego", ktry da nam ycie, da nam wl. no, by ojcem nas wszystkich", Wielkiego Stalina". Ja na pogrzeb nie pojechaem ze zrozumiaych wzgldw. / nasta okres najgroniejszych dla narodu zdarze. Zacz si do niewinnie. Najpierw 7 marca zmienilicie nazw Katowic na Stalinogrd. Z gupoty. Ja wstrzymaem si od gosu. Byo gosowanie? Byo. Zaproponowa Bierut? , t . .;...Nie pamitam. '--* " Kto by za? ' ' Pomys przeszed wikszoci gosw, wic nie ma co liczy. W takich przypadkach odgrywaj czsto rol rozmaite wzgldy przypadkowe, nieistotne, nie wynikajce z oglnych zaoe. Mog jednak pani pocieszy, e przy mojej wydatnej pomocy udao si upi wystawienie Stalinowi pomnika przed Paacem Kultury i Nauki. Potem zabito 19 z 91 skazanych na mier w poprzednich latach oficerw polskich. Nie chciabym o tyra mwi, bo to przykra sprawa i moe w zym wietle ukazaaby Bieruta, ktry by szlachetnym czowiekiem i dziki ktremu w ogle pani ze mn rozmawia. Prosz wic skreli. Byem w Belwederze, przechodziem korytarzem, on mnie zaczepi. Suchaj powiedzia daffl ci te teczki, przeczytaj i porad mi, co mam dalej robi. Odpowiedziaem mu: ja tych teczek nie wezm, bo wiem, jak s robione. Nie potrafi ci adnej analizy przeprowadzi, bo opracowane s tak, e niepodobna z nich czegokolwiek si doczyta. Mam jednak dla ciebie tylko jedn rad i prb?"' nie dawaj kar mierci, bo jak sprawa nie jest zamknita, to mona j w kocu jako wyjani, a czowiek pki yje, to nawet jeli pocierpi kilka W> ma szans wyjcia. 160 Wrciem do domu i miaem nawet wyrzuty sumienia, e moe byoby lepiej, gdybym wzi te teczki. Ja jednak naprawd po tych teczkach niewiele

sobie obiecywaem. Tam przecie byy zeznania, przyznanie si do win, wszystko na glanc opracowane. Nie miabym do czego si przyczepi. Mogem jedynie zagra momentem moralnym, e lepiej rba due wyroki, ni dawa kary mierci. Niestety, Bierut mnie nie usucha. Rzadko si zdarzao, by zupenie nie uwzgldnia moich rad, ale si zdarzyo. On zanadto, niestety, wierzy w te papiery. / wreszcie przysza kolej na Koci. 28 wrzenia 1953 r. po serii atakw i procesw ksiy aresztowalicie prymasa Wyszyskiego. Byem temu przeciwny, nie miaem jednak wpywu na zmian decyzji. Planowano zreszt nie areszt, a internowanie w klasztorze, wic w lepszych niby warunkach, co nie miao ju wikszego znaczenia, bo caa impreza bya bez sensu. W rozgrywkach i grach politycznych wiecie robi si rozmaite posunicia, nie zawsze udane i mdre. Aresztowanie prymasa zaliczam do zdecydowanie niemdrych, bo z Wyszyskiego zrobio si jeszcze jednego mczennika i zamiast Koci osabi umocnio go. Ten bd" kto popeni? Bierut. ,i Bez pomocy przyjaci"? Bez. Zamknicie prymasa byo decyzj nasz i naszych wadz. Konkretnie Bieruta, gdy Koci by jego domen i nie chodzio o drobnostk, ale 0 prymasa w kraju katolickim. Trzeba jednak zrozumie, e nie szo nawet w tym wypadku o osob prymasa, a o Koci jako taki. Chcielicie go rozbi? Nie byo adnych szans, wic nawet nie prbowalimy. Zawsze jest jednak tak, e obie strony d do uzyskania jak najwikszej iloci atutw. Koci katolicki przechodzi okresy wikszego rozszerzania wpyww 1 niniejszego, stosowania wikszych lub mniejszych ogranicze, naleao si * ten czy inny sposb do tego ustosunkowywa. Na decyzj Bieruta wpy-n?a te oglna sytuacja, waciwie zbieg kilku nie sprzyjajcych elementw. 161 Z jednej strony jeszcze za ycia Stalina przygotowywane byy akcje dyskredytacji Kocioa, a z drugiej w 1953 r. widoczne ju si stao, e linia reprezentowana przez ksiy-paltriotw oraz przez PAX nie przyhamuje aktywnoci Kocioa. Ksiy-patriotw, a wic tych, ktrzy rozbijali Koci od wewntrz, tak? Nie, ksia-patrioci nie dyli do rozbicia Kocioa, bo byoby to przedsiwzicie skazane na niepowodzenie, ale razem z PAX-em podjli prb stworzenia opozycji kocielnej, a wic orodka, ktry mgby z jednej strony sta si elementem wymiiennym w rokowaniach z Kocioem, a z drugiej ograniczaby w pewnym sensie jego rozmach i agresywno, gdy niewtpliwie Koci traktowao si jako organizacj moe nie jawnie polityczn, ale w kadym razie nastawion dosy niechtnie i nieyczliwie do ustroju oraz wszelkich bezbonych" pomysw, jakie si z nim czyy. My jednak przez dugi czas, a zwaszcza do 1947 r., chcielimy pozyska Koci, a w szczeglnoci wierzcych. :n>J^ ob mi ,!.'JX:>jm <>UPodporzdkowa, mwic konkretnie. Nie, nie. Stalimy na stanowisku zachowania pluralizmu wiatopogldowego, przyznania obywatelom absolutnej swobody wyznaniowej i nie przeszkadzania Kocioowi w wykonywaniu jego funkcji religijnych, co jak pani wie, byo stanowiskiem cakiem przeciwnym do tego, jakie przyjli nasi ssiedzi. Nie chcielimy walczy z Kocioem i staralimy si nie robi rzeczy przykrych i niemdrych. Myl, e pocztkowo nam si to udawao. Dostojnicy pastwowi uczestniczyli w procesjach Boego Ciaa, a dostojnicy kocielni w przecinaniu tam nowo otwieranych szk czy

fabryk. Jednak w miar upywu czasu i zaostrzania si sytuacji midzynarodowej, nioscej z sob fale zimnowojennych nastrojw, take i nasze stosunki z Kocioem zmieniay si ulegajc pewnym deformacjom, co znieksztacio nasze pierwotne plany. Jeszcze w 1950 r. prbowalimy zawrze ugod?, podpisalimy z Wyszyskim bardzo pikny dokument, potem czciowo zmodyfikowany, ktry odegra swoj pozytywn rol, co prawda na krtko, gdy nie zawsze, niestety, by przestrzegany. Przez was gwnie, czego dowodzi Andrzej Micewski (w swojej ksice PAX i Znak"). 162 Zawsze jest tak, e jedna ze stron ma pretensje do drugiej i bronic swoich pozycji twierdzi, i bya nieskazitelna, cho to niemoliwe, kiedy rzecz dotyczy ogromnej masy ludzi, ywego organizmu zoonego z wielu jednostek o rnych temperamentach, pogldach, nastawieniach. Mymy mieli pretensje do nich, a oni do nas i wcale nie obarczam za to win prymasa Wyszyskiego, ktry by czowiekiem o szerokich horyzontach, docenia wag zawartej z nami ugody i mia odnosiem wraenie niezy stosunek do Bieruta, z czego by wynikao, e Bierut umiaby z nim porozmawia. Wyszyski jednak nie mia wpywu na to, co gada jeden czy drugi biskup lub jaki ksidz. Za co konkretnie go zamknito? x Te represje, zgadzam si, e gupie, wynikay z oglnej sytuacji, trzeba j widzie w caej rozcigoci. W kilka miesicy po mierci Stalina nastpio powstanie berliskie, burzliwe w przebiegu czerwcowe wypadki w NRD i pewne elementy tutaj te zaczy wierzy, e co si odmienia, e moe mapa Europy si zmieni. Nastpia aktywizacja i konsolidacja grup opozycyjnych, a przede wszystkim Kocioa, Bierut usiowa je stumi. .i f f .; .:.> Kto mu pomaga? . > ,;<ii-n*, '* !' -jfi .i\iii!td Mazur i Luna Brystygierowa, ktra z ramienia Ministerstwa Bezpieczestwa Publicznego zbieraa dla niego informacje. Czy to ona, take w tym czasie, przygotowywaa pokazowy proces biskupa kieleckiego Czesawa Kaczmarka, skazanego jak wielu ksiy za szpiegostwo? Nie przypuszczam, cho prawdopodobnie bya zorientowana w jego sprawie, gdy podlega jej zakresowi pracy. Przypuszczam jednak, e przygotowywaa pewne dokumenty, ktre nadawaa wydziaowi ledczemu, gdzie jak wiecie siedzia Raski i jej informacje wygldajce wtpliwie, czy nawet niepewnie poddawane przez niego i jego ludzi gbszemu rozpoznaniu, wyjaniane na dodatek nie zawsze waciwymi czy uczciwymi metodami, przynosiy taki, a nie inny efekt. Mymy go zreszt zdjli, jak Pani wie. Nie tak szybko, prosz pana. 163 Po naradzie listopadowej, w rok pniej. I po ucieczce wiaty oraz jego audycjach w radiu,, Wolna Europa", prawda? Wczeniej nie dysponowalimy jeszcze bezporednimi, udokumentowanymi oskareniami pod jego adresem, uzasadniajcymi zdjcie go ze stanowiska. Nie? bo caa niemal Polska legendy o tym, e kto jest sadyst, mog by prawdziwe, urojone lub zoliwe. Gdybym wiedzia, piciu minut bym a Radkiewicz jako ten uczciwy czowiek niewtpliwie dlaczego si nimi nie zainteresowa?

O biciu ju mwiem, zrobilimy kilka spraw dyscyplinarnych i z aparatu ledczego, ktrym kierowa Raski, rwnie byo wtedy zdjtych kilka osb. Wcale nie twierdz, e dobrze si stao, jak si stao i na pewno nie trzeba byo czeka, a tyle dowodw przeciwko Raskiemu si nagromadzi, ale wczeniej wykaza wicej stanowczoci. My go najpierw przesunlimy do Pastwowego Instytutu Wydawniczego na dyrektora, a w kilka miesicy pniej, kiedy naroso tyle zarzutw, e trzeba go byo aresztowa, pocignlimy do odpowiedzialnoci karnej. Stao si to jeszcze za mojego urzdowania. Wtedy te zaczlimy wyjania wszystkie dochodzenia, zwaszcza te, ktre prowadzia Informacja Wojskowa, gdy tam nagromadzia si masa rozmaitych bzdur, wikszych ni w Bezpieczestwie. Nasta wic okres, ktry obiecywaem Modzelewskiemu, e nastanie, i to ja m. in. poprzez Bieruta spowodowaem powoanie specjalnej komisji z udziaem Ochaba do wyjanienia spraw prowadzonych przez Informacj. Komisj powoalicie, bo gen. Komar zezna, e na czele siatki szpiegowskiej, w ktrej pracowa, stali Bierut i Mazur. O Bierucie nie syszaem, w kadym razie tego nam nie pokazali, moe zataili. Ale w midzyczasie Komar rzeczywicie chcc si broni zacz ple gupstwa i w pewnym momencie obcia wszystkich. ,, , v164 Pana te? Mnie chyba nie. Do mnie taka informacja nie dotara, moe nie chcieli dotkn. Komar wymienia Mazura, Zawadzkiego, Modzelewskiego, kogo zreszt nie! Po latach, kiedy spotkaem go na cmentarzu, rni ludzie si tam spotykaj, podszed do mnie i zapyta, czy nie mam do niego alu, e rba te nazwiska. Odpowiedziaem: suchaj, jest takie powiedzenie mdrcw, e po to, by kogo oskara i co mu zarzuca, trzeba wyobrazi siebie w podobnej sytuacji. Nie potrafi wyobrazi sobie twojej sytuacji, wic nie mog mie ci za ze, e robie gupstwa. Mog jedynie stwierdzi, e je robie, bo byy to niewtpliwie gupstwa i do tego nieprzyzwoite gupstwa, gdy trudno byo przewidzie, jakie spowoduj konsekwencje w stosunku do wymienionych przez ciebie osb. Obcianie czonkw Biura Politycznego dziaalnoci szpiegowsk byo ze strony Wacka rozpaczliw prb doprowadzenia do absurdu caego ledztwa. On liczy widocznie na to, e w kocu kto si zreflektuje i spojrzy na jego spraw inaczej. Rachuby to jednak dosy ryzykowne i przynie mogy nowe nieszczcia. Komisj powoalimy niezalenie od jego zezna, ale dlatego, e zmar Stalin i my zaczlimy wszystkie sprawy odkrca. -v . ; , . .. 5. K (>>' ,:!lU Powoalicie j przeciwko Rokossowskiemu? Niewtpliwie, gdy on by bezporednim szefem Informacji Wojskowej. Nie stawia oporu? Nie by prawdopodobnie zachwycony, e kto wtrca si do jego resortu, ale nie protestowa. To byy ju jednak inne czasy i wielu doradcw radzieckich zaczlimy posya do domu. Przed odjazdem przychodzili do mnie wojskowi, sdziowie naszego Sdu Najwyszego proszc o niewystawianie im zych opinii, bo bali si, e gdy wrc, dostan tam w skr. Rzeczywicie niektrych wsadzali. Skulbaszewski dosta kilka lat, Wozniesieski nawet 10. Niestety, by on jednoczenie ziciem Karola wierczewskiego, oeni si z jego crk. Komisja Ochaba rozmawiaa z aresztowanymi i wobec wielu zmieni si reim wizienny, co znalazo odbicie nawet w relacjach, jakie potem oni drukowali. Kuropieska na przykad, ktry siedzia chyba najduej, za 165

pewne dobrodziejstwo uzna, gdy przeniesiono go z wizienia Informacji do wizienia Bezpieczestwa, i co dosy paradoksalnie brzmi w Bezpieczestwie poczu si bardziej bezpieczny, bo nie by ju naraony na bezporednie atakowanie, ktre strasznie zmczyo go w Informacji. Komisja miaa bezporedni wgld w akta spraw, coraz bardziej ujawniay si absurdy popenione w ledztwach, ktre do potgi dochodziy w Informacji Wojskowej i zaczo si sprawy wyjania, rozwikywa, odkrca, a ludzi oczyszcza i wypuszcza. Nie tak szybko, prosz pana. Jeszcze w midzyczasie zosta pan zdegradowany. Nie, nie uwaam tak. Nadal braem udzia we wszystkich posiedzeniach Biura Politycznego i peniem wszystkie dotychczasowe funkcje. O odsuniciu mog mwi wczeniej, kiedy wisiaa nade mn groba Stalina i musiaem w zwizku z tym stosowa pewne ograniczenia w swoich ruchach oraz nie chciaem angaowa si we wszystkie sprawy. W 1954 r. przesta pan by sekretarzem KC. : H Bo zostaem wicepremierem, czyli awansowaem. Tak? Byo to takie kopnicie w gr, zgadza si. Komu chodzio o to, bym wyszed z sekretariatu KC. Nie Bierutowi, naturalnie, jednak uleg on przypuszczam, bo jawnie nic mi o tym nie wiadomo naciskom wywieranym przez Chruszczowa, ktry nie by wprawdzie antysemit w potocznym znaczeniu, ale mia jakie kompleksy tego typu. Twierdzi, e za duo ydw jest w administracji. Jego sowa gorliwie podchwytywali inni i wysuwali je jako argumenty. Chruszczowowi wydawao si, e bdzie korzystne dla uspokojenia nastrojw i rozadowania sytuacji, jak ja zostan odsunity i spadnie na mnie cae odium poprzedniego okresu. Sprawa bya rozwaana na Kremlu, zastanawiano si, co za stanowisko mi powierzy i jak mi powtrzono, Mootow szukajc honorowego raczej wyjcia w pewnym momencie zasugerowa: a moe go zrobi wicepremierem, wtedy nie spadnie na niego odium dyskryminacji. Bierut przysta na to rozwizanie, ale ludzie w Warszawie znajcy si na kulisach polityki wyprowadzenie mnie z sekretariatu KC odczytali prawidowo i mojego wicepremierostwa nie traktowali jako awans. 166 Czy z tych samych powodw usunito Starewicza, Kasmana i Staszew-skiego? Nie umiem powiedzie. Mootow wic sprzyja panu do koca? Dosy czsto si z nim spotykaem, zwaszcza na pocztku, kiedy zaatwialimy razem dziesitki spraw dotyczcych Polski. Potem take, kiedy miaem jaki problem polityczny, zwracaem si przede wszystkim do niego. Tak byo i w 1948 r. w trakcie Kongresu Pokoju we Wrocawiu, kiedy zadzwoniem z Wrocawia do niego, szukajc pasa ratunkowego i Mootow okaza si tym pasem. By wobec-mnie uprzejmy, ale oni wszyscy s bardzo uprzejmi, i Kaganowicz, i Mikojan, kto nie, zreszt. Uprzejmo naley do rytuau. Z gestem sympatii spotkaem si za chyba tylko ze strony Malenkowa, kiedy po kilku latach przyjechaem do Moskwy w 1954 r., po raz piewszy od mierci Stalina, Malenkow przy powitaniach podnis rk i powiedzia: zdrastwuj, Jakw. Znaem go mao, tyle o ile, by czonkiem Biura Politycznego, bra udzia w spotkaniach z nami, wic moglimy siedzc obok siebie pomwi o tym czy owym, ale pryncypialnych dyskusji z nim nie prowadziem. I nagle on jeden wyrwa si z takim gestem przyjani, drobnym, ale wiadczcym o sprzyjaniu mi czy sympatii. Gestem, jakim oni rzadko bardzo szafuj. Kto wyszed pierwszy, Gomuka? Nie wiem, czy pierwszy, ale zosta po tych paru latach oczyszczony z zarzutw i zwolniony pod koniec 1954 r. Mona byo wczeniej, ale tak si

zoyo. Zaczli te wychodzi inni. Caa kupa ludzi wysza. Moja Anka Du-raczowa, przybudwki fieldowskie. Pomg nam fakt, e na Wgrzech sprawa Fielda ju take zbankrutowaa i Wgrzy zaczli si z niej wycofywa. Bez sensu bya, sporo ludzi skrzywdzono, wielu ucierpiao, Gecow nawet umar. / gen. Herman, i pk Dobrzyski, i pk Wierusz Kowalski, a reszta AK-owcw siedziaa dalej. Wypuszczanie ludzi byo przecie procesem, a nie jednorazow akcj, Wic wyjanianie spraw i zwalnianie aresztowanych wymagao czasu i na167 stpowao stopniowo. Najgorzej zreszt byo ze sprawami o szpiegost\v Dwie z nich cigny si niepokojco dugo. Burzyem si, e w 1955 r., kie ju prawie wszyscy komunici wyszli na wolno, siedzieli jeszcze Komar i Marian Spychalski. Bierut jednak hamowa ich zwolnienie. W jeg gowie tkwi cay kompleks podejrze, ktrych nie potrafiem w nim ro? bi. Kad to na karb jego sztywnych doktrynerskich pogldw, z ktrych braa si m. in. jego wiara w te wszystkie podsuwane mu przez Bezpieczestwo papiery. On w nie wierzy. Bardzo wierzy. Pan nie? Dla mnie te podejrzenia byy ju cakowicie rozbite, dla niego jeszcze nie. Wynika to ze stosunku do materiau ledczego, ktry si czyta. Jeden odbiera go z intencj wybielenia podejrzanego, a inny wikszym zaufaniem obdarza przesuchujcych. Bierut w dalszym cigu wierzy zarzutom, dlatego w rozmowie z nim nie podnosiem kwestii winy czy niewinnoci Spychalskiego i Komara, ale proponowaem, by odpowiadali oni z wolnej stopy, gdy wtedy sprawy ich nabrayby zupenie innego charakteru. O Komarze rozmawiaem z nim wielokrotnie. Nie dawao to wynikw, wobec czego wiosn 1955 r. kwesti jego zwolnienia postawiem na posiedzeniu Biura Politycznego. W swoim stanowisku pozostaem jednak odosobniony. Wtedy rozchorowaem si nawet, dostaem mikrozawau i przez kilka tygodni leaem. Jesieni 1955 r. znowu podniosem spraw zwolnienia, tym razem Spychalskiego, rwnie bezskutecznie. Mj wniosek upad. Minc by za czym? Nie pamitam. W kadym razie decydowa Bierut i jak zawsze w sprawach najwyszej wagi pastwowej gos Pierwszego przeway. Obaj przesiedzieli do 1956 r. Spychalski do XX Zjazdu i mierci Bieruta. podobnie jak AK-owcy, ktrych wypuci dopiero Ochab, na mocy amnestii ogoszonej w kwietniu 1956 rNa XX Zjazd pojechalimy we trjk: Bierut, Jerzy Morawski i ja. Bierut nie czu si dobrze, by osabiony po przebytej grypie, obrady za okazay si dla niego cikim przeyciem. Ju wystpienie Mikojana na pocztku Zjazdu zawierao w sobie zapowied odnowy. Mikojan naturalnie nie p"' wiedzia adnej rewelacji, ale rozoenie akcentw w jego przemwienlU 168 alizowao wejcie w nowy etap. Popadem w podniosy nastrj i pod wern tych radosnych przey wypiem bruderschaft z Morawskim. Chruszczow wystpi ostatniego dnia na poufnym zebraniu tylko dla l eatw. Goci zagranicznych na sal obrad nie zaproszono. Nazajutrz 'edaem do kraju. Bierut otrzyma tekst referatu i poyczy mi na ostat- noc. Byem naturalnie pod wielkim wraeniem tej lektury, ale prawdo-odobnie przyjem j spokojniej ni on, gdy wczeniej ju miaem wiele litycznych uwag do postpowania Stalina. Bierut waciwie powinien mie tez Przecie Jasia" Fornalska miaa ca rodzin straszliwie pokiereszowan w Wielkiej Czystce i Bierut, kiedy by w Moskwie, wci wypytywa Ojej braci, dawno zamordowanych, udzc si, e moe ktry z nich jeszcze yje, i zdoa go wycign. Wic i Bierut powinien by by na taki wstrzs uodporniony. Inaczej jednak ten proces przebiega, kiedy

zna si tylko poszczeglne wypadki, a inaczej kiedy wszystko si widzi ad oculus. Bierut by wstrznity. Odkry wreszcie, komu suy? Nie, nawet nie o to chodzi, e suy, Bierut po prostu nie mg zrozumie, jak doszo do tego, e Stalin to zrobi. Niewane byo w tym kontekcie, e ujawnienie tych okropiestw grozio potpieniem Stalina czy jego skreleniem, z historii i tak si nie da go wymaza, bo on jest zwycizc Hitlera i takim w dziejach wiata pozostanie mimo wszystkich gupstw, ktre popeni. S i. Zbrodni, prosz pana. TI3' I zbrodni, nie ulega wtpliwoci. Popenia je jednak w przekonaniu, e su one rewolucji, a wic kierujc si przesankami ideowymi. Hitler te, prosz pana. Niech pani da spokj. Stalin mia ide, wielk ide broni rewolucji za wszelk cen. Hitler czystoci rasy. Nie (krzyk), nie, to nieporwnywalne rzeczy. 169 Efekt ten sam. * Takie s paradoksy historii. Bardzo bolesne, cikie, ale takie one s, nie da si ich przeskoczy. Dlatego te takim wstrzsem okaza si referat Chruszczowa wygoszony na XX Zjedzie i niezalenie" od tego, czy zawsze mia on racj, omawiajc tak czy inn spraw, przez sam fakt wystpienia z arsenaem oskare pod adresem Stalina, Chruszczow wykaza du si charakteru. Bierut si rozchorowa, nie przypuszczaem jednak, e miertelnie. Wyjechaem z Morawskim do Warszawy. Rewelacje Chruszczowa bardzo szybko tutaj dotary. Wywoay mas rozterek, pogbiy ferment, jeszcze bardziej skomplikoway sytuacj. Byo nawet kilka samobjstw, nie wszyscy bowiem nerwowo wytrzymuj takie napicie. Echa tych wydarze z rnych rde docieray do Bieruta. Czsto dzwoni z Moskwy, gwnie do mnie. By bardzo zdenerwowany baaganem, jaki powsta w Warszawie. Wyczuwaem, e ma do mnie troch alu, i nie potrafi opanowa sytuacji. Staraem si w miar monoci uspokoi go. Mwiem, e sytuacja jest rzeczywicie trudna, ale opanujemy j, nie martw si. Nagle zadzwonia do mnie z Moskwy Wanda Grska. Z jej wypowiedzi zrozumiaem, e Bierut dosta zapalenia puc i jest umierajcy. Natychmiast poleciaem do Moskwy. Przybyem przed drug po poudniu i od razu po przywitaniu na lotnisku pojechaem do Bieruta. Wanda, ktra siedziaa przy nim cay czas, wysza z jego pokoju. Zwrciem si do prof. Markowa, lekarza przydzielonego do staej opieki nad Bierutem, o pozwolenie zobaczenia Bieruta. Prof. Markw odpowiedzia mi: nie, bo si boimy, e za bardzo wzruszy go rozmowa z wami, co nie byoby w tej chwili wskazane. Jego odmowa bya bardzo nieprzekonujca i prawdopodobnie wypywaa z dyspozycji, jakie otrzyma. Odczuem j bolenie, bo przecie przyleciaem si poegna, a mnie nie dopuszczono. Wpadem w rozpacz. Po mierci Bieruta przyjechali Zawadzki i Mazur. Zawadzki mia wygosi przemwienie w Domu Sowieta, pomagaem mu je redagowa, lepiej od niego znaem rosyjski. Potem wystawiono trumn w Domu Sowieta i szeregowali nas przy trumnie. Mnie ustawili w nieco dalszym rzdzie. W bliszym wyznaczono miejsce dla Mazura. Potraktowaem to jako wskazwk, dlaczego nie dopuszczono mnie do Bieruta, i zrozumiaem, e to koniec. W dwa miesice pniej odszedem, by uatwi sytuacj nowemu kierownictwu, a w cztery przyszed Padziernik, ktry mia dwoiste znaczenie: w niesychanie burzliwy sposb zakoczy powolny proces odwily, ktry mymy zapocztkowali, i wypuci jednoczenie rozmaite ze duchy tkwice w mentalnoci narodu polskiego.

170 Wedug pana czym by spowodowany? Teraz jest moda na analizy kryzysw i kady si rozpracowuje. Odnosz jednak wraenie, e jest to dosy jaowa dyskusja i ma sens tylko wtedy, edy dotyczy poszczeglnych bdw gospodarczych. Wy jakie popenilicie? Trudno powiedzie, bo przecie kad sytuacj naley rozpatrywa w jej wszystkich zawiociach i pogmatwaniach. atwo co zaplanowa w gabinecie, przy biurku i doj do wniosku, e to, co si wymylio, jest najmdrzejsze. Gorzej z realizacj, ktra jest wypadkow splotu rnych czynnikw, take midzynarodowych. Nasz plan 6-letni, pierwotnie oparty na skromniejszych zasadach, musielimy modyfikowa przecie nie dlatego, e chcielimy, ale dlatego, e zimna wojna nas do tego zmuszaa, narzucajc zwikszenie zbroje i zmieniajc wczeniej ustalone proporcje wydatkw, co prowadzio do obnienia stopy yciowej i w konsekwencji musiao budzi niezadowolenie. Gierek rwnie wywinby si z wewntrznego zaamania gospodarczego, gdyby nie sytuacja midzynarodowa, a konkretnie oglny kryzys wiatowy. Polski by przecie produktem tamtego. Do 1975 r. jako si krcio i krcioby si nadal, gdyby nie pko na Zachodzie. Tam jednak pko i Gierek nie mg liczy ani na pomoc, ani na adne poyczki. Kryzys kapitalistyczny gosilicie nie wpywa na planow gospodark socjalistyczn. Nie mg nie wpywa. Twierdzilicie, e nie wpywa. Nie wpywa w sytuacji, kiedy nie jesjemy powizani z nimi gospodarczo, ale bylimy przez cay czas i wrcz zaleao nam na rozszerzeniu tej wsppracy, a nie jej zaweniu. Zmierzalimy do tego, by rozwija stosunki handlowe ze wszystkimi krajami, nie tylko bloku, ale take z zachodnimi i Trzeciego wiata. Staralimy si, by obroty ze Zwizkiem Radzieckim nie przekraczay 30 proc., bo gdy byy wiksze, w granicach 40, odczuwa-istny to negatywnie, gdy prowadziy do zalenoci gospodarczej, co z kolei Powodowao uzalenienie polityczne. Zakres samodzielnoci wynika przecie anie z tych proporcji. Teraz nastaa sytuacja, e zdani jestemy tylko na 171 jedn pomoc, co jeszcze bardziej pogbia tendencje, przeciwko ktrym i nasza ekipa prbowaa wystpowa. l Drugim czynnikiem polskiego kryzysu jest nawrt nie rozwizanych -' wczeniej spraw i nie przeprowadzonych w por niezbdnych reform, co w rezultacie spowodowao zniechcenie do metod rzdzenia u nas, czsto niewtpliwie wadliwych, niewtpliwie zdeformowanych, zwaszcza w okresie zimnej wojny w latach 194953 i potem w 1953 r. najbardziej. Trzeba jednak zrozumie, e represje, ktre wtedy po mierci Stalina nastpiy, idiotyczne zgadzam si, wynikay ze splotu niekorzystnych faktw. Wanie wybucho powstanie berliskie, niepokojem i strajkami ogarniajce cae NRD, i rne elementy w Polsce zaczy si aktywizowa i wierzy, e mapa Europy si zmieni. Nastroje te za podsycane byy z kolei przez rozgonie zachodnie, szczeglnie Woln Europ". Wtedy wymyliem sowo znieczulica", nie przypuszczajc, e zrobi potem tak karier. Zauwayem pewne objawy skostnienia, zbiurokratyzowania, zurzdniczenia, wyalienowania, nie tylko w sensie spoecznym, take politycznym, narose w okresie zimnej wojny, a wynikajce z niezrozumienia procesw, ktre wok si dziej. Ktrego wieczoru zaczem rozmawia na ten temat z on, szukajc adekwatnego temu stanowi okrelenia. I tak od hipertermii przegrzania, doszlimy razem do znieczulicy. Wygosiem referat, liczc e t rzecz si rozwie, a jej rozwizanie otworzy przed spoeczestwem nowe perspektywy. I moe by rozwizao (bo nastpia

zmiana klimatu, zacz^-limy i w kierunku podniesienia stopy yciowej, co byo moliwe, gdy nastpio odprenie w stosunkach midzynarodowych, zakoczya si wojna w Korei i zacz dziaa kompromis wiedeski), gdyby nasza ekipa si nie rozsypaa i gdyby nie wybuchy wypadki w Poznaniu, ktre zakciy proces odwily i niewtpliwie skrzywiy wytknit przez nas drog rozwojow. Gomuka w 1970 r. te nie zdy. Bez sensu kaza strzela, ale z przeraenia, w trosce o Polsk, tak mu si ona miecia w gowie. Przed samym upadkiem by przekonany, e dokona rzeczy wielkiej, i rzeczywicie dokona podpisa umow z Brandtem. Zagwarantowanie Polsce ziem zachodnich byo jego marzeniem, woy w nie cae ycie i niewtpliwie umowa z RFN-em jest jego historyczn zasug, lecz on j przeceni. Ona mu przewrcia w gowie i myla, e ju mu wszystko wolno. Przyszo Wybrzee i okazao si, e ludzie wcale nie s nim zafascynowani. Gomuka si zaama. I jeszcze czeka na telefon stamtd. Liczy na to, e go popr. Nikt jednak nie zadzwoni, Gomuka 172 by rozgoryczony. Tam za po prostu uznano, e jest wypstrykany, i uchwycili si Gierka, a ten okaza si niezbyt wartociow pozycj. Bya to ju jednak polityczna gupota inicjatorw tych rozrbek w Gdasku i Szczecinie, ciasnota ich spojrzenia i nie umiejtno oceny, jak nimi krzywd wyrzdzaj Polsce. Tak? a kogo w Poznaniu? Jakie siy tam dziaay trudno mi opiniowa. Z pewnoci wystpiy pewne elementy zaostrzenia i zaognienia sytuacji, z czego by mona wnioskowa, e mogy istnie jakie grupy zainteresowane w ich rozniecaniu. Urzdu Bezpieczestwa? Nie sdz. Akurat oni nie mieli w tym adnego interesu. Tak jak i Zwizek Radziecki. Przeciwnie, wypadki poznaskie podwaay zwarto partii, na ktr oni liczyli. Napisaem wtedy do Ochaba, bo byem ju odsunity i si z nim nie spotykaem, by nie negujc, i w Poznaniu dziaay siy kontrrewolucyjne, w swojej ocenie tych wypadkw uwzgldni wag naszych bdw i wielko niezadowolenia klasy robotniczej, gdy one byy tam decydujce. Apelowaem do niego, e trzeba szuka takich rozwiza, ktre pozwoliyby nam znale z klas robotnicz wsplny jzyk i suszne wyjcie z sytuacji, nie tylko w Poznaniu. Mona naturalnie zastanawia si teraz, czy odnow, ktr zapocztkowalimy (bo bya to ju odnowa, nie sui gene-ris powiedzmy, ale taka, na jak byo nas sta), robilimy dostatecznie miao. Mona zadawa pytania, czy susznie, e przeprowadzalimy j na hamulcach, powoli, stopniowo, proces liberalizacji rozkadajc na etapy. Z czego to jednak wynikao? Bo balimy si, balimy si tego, co wybucho w 1956 r. i 1980 r., a co mogo wybuchn ju w 1954 r. Polska to puszka Pandory. atwo z niej wypuci ze duchy, ale potem trudno je cign z powrotem. ' Jakie? To cay syndrom: marzenia o Polsce wielkiej, Polsce mocarstwowej, Polska Chrystusem narodw, Polacy narodem wybranym. Te mity rozproszone w rnych rodowiskach wci yj, przyoblekajc si w rozmaitych okresach w coraz to nowe ksztaty, odcienie, formy. A co pani i! dlaczego Gomuka zdoby sobie w 1956 r. popularno tak wielk, 173 jakiej w powojennej Polsce nikt nie mia i ktra doprowadzia go w gruncie rzeczy do wadzy! Z czego ona wynikaa! Wanie z tego, czego mymy si bali i co nas hamowao. On obudzi, zupenie niechccy, bez takich zamiarw, bezwiednie, niesychane nadzieje, e wrci stara Polska. Wrci stara Polska, ktra przeciwstawi si Zwizkowi Radzieckiemu. Jeeli

nie wyranie, to na p, na wier, e wprowadzi si midzy Polsk a Zwizkiem Radzieckim jakie rozdwiki emancypacj, prosz pana. Tak? A ta caa akcja na Zjedzie Solidarnoci" w Gdasku z apelem do narodw bloku radzieckiego na co bya obliczona? Przecie na rozwalenie Zwizku Radzieckiego! Czy mona byo si udzi, e kto to bdzie tolerowa! e bdzie dla kogokolwiek do przeknicia! I cui bono, po jak choler! A poszli na to. A potem jeszcze jeden z drugim woa: bj to bdzie ostatni, przypomnia sobie Midzynarodwk" (pici w st)! ; To Karol Modzelewski, prosz si nie denerwowa. I co z tego, e syn Zygmunta!_Syn Zygmunta te moe robi gupstwa. To zreszt inteligentny chopak, ale zapdzi si, zagubi, zapomnia o wszystkim. A to niszczenie cmentarzy i pomnikw radzieckich 9 czym wiadczy? Przecie nikt tego nie organizowa, te groby byy niszczone ywioowo, en masse. Wedug Ochaba gwnie przez UB. Ochab uwaa tak, a ja inaczej i twierdz, e to bya eksplozja niesychanie napitej nienawici. Albo taki Michnik! Dlaczego Michnik wystpuje przeciwko Jacie? Co bymy zrobili bez Jaty! Czym bylibymy? Ksistwem Warszawskim. Najwyej. Na tym zreszt polega m. in. katastrofalno i nielogiczno ekstre-my, e .nie zdaje sobie sprawy, i wszystko, co robi, jest zagroeniem ksztatu Polski, zaweniem jej do Ksistwa Warszawskiego. Gdzie tego sens? Czy miao to gbsz myl polityczn? Jeeli to wredn, szkodliw, ale gwnie byo bezmylne, prowadzce donikd, wiadczce o ciasnocie mylowej Solidarnoci". Zacza si od bardzo szlachetnego zrywu, pyncego ze zdrowych rde, zdrowych korzeni, od naprawiania bdw, odnowy, tworzenia nowych zasad i do czego w kocu doprowadzia? Znowu do tego samego. Do rozbuchania marze ju nieco przyguszonych, wyciszonych, 0 francuskiej suwerennoci, absolutnej niezawisoci, pniezawisoci, wierniezawisoci i diabli wiedz czego jeszcze, bo to przecie w rnych rodowiskach inaczej prawdopodobnie wygldao i wszyscy nie zdajc sobie sprawy z konsekwencji hurmem poszli! Za inteligencj. Ich stanowisko, stanowisko szerokich krgw polskiej inteligencji, jest czym, co mnie niesychanie boli. Przecie to rozumni ludzie, racjonalnie mylcy, wic do czego zmierzaj, do czego chc doprowadzi! Do niepodlegoci, prosz pana. """' Gupota (krzyk), idiotyzm, zupeny idiotyzm. Przecie yjemy w innej epoce, innym wieku. To po I wojnie mona jeszcze byo roi sobie takie czy inne plany, te dosy nieszczliwie, jak to czyni pan Pisudski, ale po II wojnie stay si one absurdem. Co si przecie w wiecie zmienio, czy pani tego nie widzi? Nie ma ju suwerennych pastw, s tylko psuwerenne. Stopie zalenoci moe by wikszy lub mniejszy, ale jest zawsze. Niech pani popatrzy, co robi Francja, potna Francja. Przecie manewruje. Jeszcze De Gaulle mia tyle silnej woli i charakteru, e potrafi si przebi ze swoj bardziej samodzieln lini polityczn, ale ju Mitterand nie, idzie w ogonie, bo taki jest wiat i takim trzeba go widzie. Wymanewrowa take si go nie da. Nie mona na to liczy. A mylenie, e my sobie w kciku usidziemy, do jednych si troch umiechniemy, do drugich si umiechniemy, jest gupot, wiadczy o nieznajomoci geografii i elementarnych zasad polityki. Polska moe by tylko albo prosowiecka, albo proamery-kaska, nie ma innej moliwoci. Nie ma (krzyk). Polski nie mona wyrwa z bloku sowieckiego. Bo co, wyrwa i gdzie j umieci? na Ksiycu? Na Ksiyc si z ni wybra? Polska ley na drodze midzy Zwizkiem Ra-. dzieckim a Europ Zachodni i

jej pozycja jest jasna: albo, albo, nie ma kolorw porednich, bo Polska nie moe wisie w powietrzu. Obiektywna rzeczywisto jest wic taka, e albo Ameryce uda si wywoa tutaj ferment taki, ktry nas obali i wtedy naturalnie nastpi interwencja, bo wymagaj tego nadrzdne-interesy Zwizku Radzieckiego, .i poleje si taka krew, e nard si wykrwawi, co dla nikogo nie jest adnym rozwizaniem; albo cay obz poniesie klsk i Polska stanie si Ksistwem Warszawskim; albo wybuchnie trzecia wojna wiatowa i zagadzie ulegnie caa lub cz Europy. Innych perspektyw nie/widz i nie rozumiem, dlaczego nie widzi ich spo-teczestwo polskie, inteligencja polska. Staram si wnikn w jej psycho174 175 logi i zastanawiam si, p>o co jtrz, po co rozdmuchuj przesze sprawy. Dochodz wci do jedmego wniosku: rozmaite przykroci, ograniczenia i dolegliwoci zasaniaj iim pole widzenia, przez co nie potrafi rozrni spraw pierwszoplanowych od drugorzdnych, ale dojrz je, zobacz, musz je zobaczy, prawdopodobnie po mojej mierci, gdy tak jak w tej chwili, rebus sic stantibus systemi skazany jest na istnienie, mona go poprawia, modulowa, agodzi, ale istnie musi i zamiast zastanawia si, jak go obali, naley wzmc wysiki, by ratowa Polsk tak, jak stworzylimy, ze wszystkimi wadami, bdami, ale: Polsk, ktra jest potg, oraz wyzby si wreszcie absurdalnych mitw i nierealnych nadziei, gdy s one contra natura. Contra natura to stan obecny, prosz pana. \ No wanie! Gomuka te w kocu zrozumia, e tylko zudzenia, iluzje skupiy Polakw wok niego. Moe zrozumia nie od razu, moe w peni dopiero w 1957 r., a moe dopiero w 1958. Nie wiem, cho mam wraenie, e to widmo dotaro do niego czciowo ju na placu Defilad w czasie wiecu. On by nim wstrznity, bo spostrzeg wreszcie dwoisto sytuacji. Z jednej strony zda sobie spraw z tego, e zostay przeamane pewne tamy, bardzo dobrze, e przeamane, ale z drugiej dojrza, e przeamywa si one bd coraz wyraniej i mog w kocu doprowadzi do podwaenia caego ukadu, jaki powsta po II wojnie wiatowej, a ktry jest podstaw naszego istnienia na ziemiach zachodnich i caego naszego bytu pastwowego. Bo co zaczo si dzia? Jedni zastanawiali si, kto jest dobrym Polakiem, a kto nie, a inni przystpili do dziaania. A my chcemy Narodow Demokracj odnowi krzyczeli a my chcemy Stronnictwo Pracy reaktywowa, a my chcemy takich reform, siakich. I Gomuka si w tym pogubi. I zacz robi autokorekty, niektre suszne, inne niesuszne, bo zabrako mu wyczucia i zrozumienia, e naley je rnicowa. A e mia przy tym ciasny krg widzenia popenia gupstwa. A e nie mia przy tym talentw organizacyjnych i posiada wiele wad, szereg luk oraz by za bardzo zarozumiay i zbyt wierzcy w arytmetyczne rachuneczki odsun od siebie kilku mdrych, oddanych partii ludzi, zupenie gupio ba si starej inteligencji i zaostrzy kuis kosztem wszelkich reform. Z czego to jednak wynikao? Z obawy, lku, przeraenia. Dotaro bowiem do niego, dotaro w caej jaskrawoci, e podniosa si fala niepodlegociowych nastrojw, ktr musi zatrzyma, bo jej nie podoa, bo ona go w kocu zaleje. Jak ocean. 176 Jak dugo zamierzacie z ni walczy? 60 i 100 lat, jeli trzeba (pici w st)! A zwalczy. Mi udao si przez 150. Ale si uda (krzyk). Nard musi wpoi si w nowy ksztat. Musi. Nie. Ale, prosz pani. Ja rozumiem, e po to, by nard przestawi si na inne wartoci, na inny ksztat, musi przey przeom, jakiego nie dowiadczy

nigdy w swojej tysicletniej historii. 150 lat ucisku rosyjskiego i walk z Rosj te nie da si wykreli z pamici od razu, bo pozostawiy gbokie lady w wiadomoci narodowej. aden kraj nie jest obciony takimi dowiadczeniami. Ani Czesi, ani Wgrzy, ani Rumuni nie mog si z nami rwna pod tym wzgldem. Czesi przeyli jak przemian, ale jakociowo nie bya ona tak wstrzsajca jak u nas. Wgrzy utracili po II wojnie Transylwani, to zadra, ktra prawdopodobnie tkwi w nich dotd, ale duo jednak zyskali pewien stopie zamonoci, stabilizacj. Historia Rumunii te nie bya tak dramatyczna jak nasza. My skazani jestemy, by dwiga na plecach ogromny baga tysicletnich dowiadcze i proces oderwania si od tradycji i zakochanie si w nowym ksztacie nie jest przez to procesem atwym, nie moe przebiega elastycznie, powoli musi powodowa wstrzsy, ktre w tej czy innej formie bd si od czasu do czasu ujawnia, nawraca. Tym bardziej e te wszystkie rojenia jagielloskie poczone z marzeniami o wielkiej ekspansji na Wschd, ktre znamy z Sienkiewicza, yj w wiadomoci Polakw cigle, bo byy przez wieki pielgnowane w rnych rodowiskach, wszystkie pokolenia na nich rosy i rosn nadal. Mimo wielu wysikw z naszej strony. Ich przekrelenie nie moe wic nastpi od razu, nie moe by wyprostowane przez najlepiej nawet uoone podrczniki historii i najzrczniej pisane artykuy, cho nie twierdz, e byy one mdre i na pewno wicej powinno si w nich powiedzie ze spraw, ktre S1? pomijao. Liczenie jednak, e przy pomocy takiej czy innej pogadanki, za spraw jednego czy drugiego filmu lub ksiki da si w cigu 30 czy 40 lat zmieni wiadomo naros przez wieki, jest zudzeniem, iluzj. Ten czy inny nauczyciel musi by rozczarowany, e wysiek, jaki zainwestowa, nie Przynis podanych efektw, a nie przynis, bo nie mg przynie natychmiast. Nie wierzc wic w magiczne oddziaywanie sowa, jestem jednak 12Oni 177przekonany, e suma konsekwentnie i umiejtnie prowadzonych przez nas dziaa przyniesie w kocu efekty i stworzy now wiadomo Polakw, b0 sprawdz si, musz si sprawdzi, wszystkie korzyci, wypywajce z nowej trawersacji i jeli nie zniszczy nas wojna atomowa i nie pjdziemy w niewiadome, nastpi wreszcie przeom w ich mentalnoci, ktry da zupenie inn tre i jako. A wtedy my komunici bdziemy mogli zastosowa wszystkie demokratyczne zasady, ktre chcielibymy stosowa, a ktrych stosowa teraz nie moemy, bo skocz si nasz przegran i naszym wyeliminowaniem. Moe nastpi to jeszcze za 50 lat, a moe jeszcze za 100, nie chc by prorokiem, ale jestem pewny, e kiedy nastpi. Dzikuj. kwiecie 1982 kwiecie 1984 EDWARD OCHAB urodzi si w 1906 r. w Krakowie, dokd jego rodzice przenieli si ze wsi Szwsko nad Sanem, w rodzinie wielodzietnej. Ojciec by urzdnikiem w biurze adresowym, matka (przed maestwem) robotnic roln. Umara, podobnie jak dwoje z piciorga rodzestwa Ochaba, na grulic, kiedy mia on lat 12. Przed wojn ukoczy: Akademi Handlow w Krakowie (odpowiednik naszego liceum ekonomicznego), studium spdzielcze wydziau rolnego przy Uniwersytecie Jagielloskim oraz jako ekstern studiowa w Wyszym Studium Handlowym. Do partii komunistycznej wstpi w 1929 r., za swoj dziaalno by piciokrotnie wiziony, cznie przesiedzia 78 miesicy. W chwili wybuchu II wojny wiatowej znajdowa si w wizieniu w Rawiczu (razem z Marcelim Nowotk, Marianem Buczkiem, Pawem Finderem i Alfre-dton Lamp). Wojn spdzi w Zwizku Radzieckim. Po rozpoczciu radziecko-niemieckiej w 1941 r. zgosi si jako ochotnik do Armii Czerwonej, do suby czynnej jednak go nie przyjto, kierujc do strojbatu, formacji pomocniczej, m- in. kopicej rowy obronne. Przebywa

w Kijowie i Saratowie, ona z dziemi w tym czasie w Uzbekistanie, w kochozie. Od chwili powstania l Dywizji lm- T. Kociuszki suy w wojsku. Ostatnio w randze podpukownika. Od 179 lata 1944 r. zajmowa wiele stanowisk kierowniczych. By kolejno: od lipca do sierpnia 1944 penomocnikiem Rady Wojennej l Armii WP; w 1945 _ ministrem administracji publicznej w PKWN-ie; w 194546 czonkiem sekretariatu KC PPR (rae, z Wadysawem Biekowskim i Zenonem Kliszko); od 1946 do maja 1948 [ sekretarzem PPR w Katowicach (po Aleksandrze Zawadzkim); od czerwca dt) listopada 1948 przewodniczcym Centralnego Zwizku Spdzielczoci (pt, nim nasta Oskar Lange); w 1949 przewodniczcym CRZZ (po nim mianowano Aleksandra Zawadzkiego, a w rok pniej Wiktora Kosie wiea); 194950 I wiceministrem Obrony Narodowej i szefem Zarzdu Gwnego Wp (w miejsce zdjtego, a nastpnie aresztowanego Mariana Spychalskiego), Wedy nadano mu stopie generaa; 195056 sekretarzem KC PZPR; od iharca do padziernika 1956 I sekretarzem PZPR; 195759 ministrem rolnictwa; 195964 sekretarzem KC PZPR; 1961 64 zastpc przewodniczcego Rady Pastwa oraz 196468 przewodniczcym Rady Pastwa i 1%568 przewodniczcym Oglnopolskiego Komitetu Frontu Jednoci Narodu. Oprcz tych stanowisk Edward Ochab by od 1944 r. czonkiem KC partii oraz posem na sejm (do 1969). Ze wszystkich stanowisk ustpi w 1968 r-, protestujc w ten sposb przeciw kampanii antysemickiej rozptanej przez; Wadysawa Gomuk i Mieczysawa Moczara. W wieku 62 lat przeszed ni emerytur. Cztery crki ukoczyy wysze studia. Najstarsza jest chemikiem informatykiem oraz jako jedyny z rodzestwa czonkiem partii, modsze: inynierem elektrykiem, romanistlk i prawnikiem. ona jest komunistk, czonkiem partii, ale nie zajmowaa w pRL-u adnych stanowisk. Rozmowa z Edwardem Ochabem Co pani nazywa okresem stalinowskim? Lata 19481955. Uwaam taki podzia za bezpodstawny, a nawet nielogiczny. Odrzucam podzia na dwa etapy: stalinowski i poprzedni, bo z tego by wynikao, ze przedtem, kiedy tworzyy si zalki wadzy ludowej, wpyw metod czy aparatu stalinowskiego alb)O osobicie Stalina by mniejszy. A nie byt? ;.,-By wikszy. Wikszy? Oczywicie, e wikszy. A kt np. wywozi z Polski tysice ludzi?! Jak to tysice? Wiem tylko o szesnastu": Okulickim, Pajdaku, Pua-ku itd, To jeszcze p biedy, ale wywoono z tego, co wiem tysice ludzi podejrzanych, czsto pochopnie, o powizania z londyskim podziemiem, niefrasobliwie organizujcych dywersj na liniach komunikacyjnych milionowych armii radzieckich. Nie moglicie zaprotestowa? Protestowa trzeba byo przede wszystkim przeciw awanturnikom z Londynu, ktrzy pchali nasz modzie do walki z polsk wadz ludow i Armi Czerwon wyzwalajc ziemie Polski, Czechosowacji, Wgier, Rumunii, Bugarii, Jugosawii. Toczya si walka na mier i ycie o rozgromienie faszyzmu, o nowe oblicze Europy. W tej walce zginy miliony Rosjan, Ukraicw, Biaorusinw, Gruzinw, ydw, Tatarw i synw innych narodw radzieckich. Ale przeciw wywzkom nie moglicie protestowa? ,, Jak? Wypowiedzie wojn? Zreszt wojna ju bya. Oni mieli tu swoje linie komunikacyjne, milionowe armie, toczya si walka, czym ma by ta Europa, nie wiedzc, czy Zachd nie sprbuje uderzy na Zwizek Radziecki. Musieli wic mie tu wszystko jako tako zabezpieczone.

To rozumiem, tylko co wy, co wy na to? v ,;:. Byem czonkiem KC PPR od sierpnia 1944 r., kilkunastu towarzyszy 17 lub 18 naleao do KC wokresie przed I Zjazdem Partii. Z wczesnego sadu KC yje jeszcze piciu towarzyszy. Decyzje za musielimy podejtoowa w jeszcze wszym gronie 56 osb. Decyzje byy trudne, bo le'e spraw nie byo wytworzonych przy naszym udziale. Pracowaem, pobnie jak wszyscy czonkowie KC i PKWN, nad rozwizywaniem najpil180 181 niejszych problemw politycznych, militarnych, ekonomicznych i spoecznych narzuconych nam przez wczesn sytuacj krajow i midzynarodow. Przede wszystkim musielimy zajmowa si spraw rozbudowy naszych ludowych si zbrojnych, aby zwikszy polski wkad w zwycistwo nad III Rzesz i umocni nasze moralne prawo do powrotu nad Odr i na Zachodnie Pomorze. Nie rozwizalibymy tego zagadnienia bez wszechstronnej pomocy Zwizku Radzieckiego. Po wtre musielimy wyta siy, aby zapewni zaopatrzenie wojska i ludnoci miast choby w skromne racje ywnociowe, a nie dopuci do bezplanowego, czsto bezprawnego cigania kontyngentw z gospodarki chopskiej. Po trzecie trzeba byo budowa od podstaw now, ludow administracj pastwow, miao wysuwajc na kierownicze stanowiska przodujcych robotnikw i chopw oraz oficerw z aparatu politycznego Pierwszej Armii. Po czwarte zapocztkowalimy radykaln reform roln i przejmowanie fabryk pod kontrol robotnikw. Po pite nie szczdzilimy wysikw, aby rozszerzy baz polityczn PKWN, przycigajc na warunkach partnerstwa wczorajszych WRN-owcw, ludowcw, demokratw i bezpartyjnych. Mimo nie najlepszych dowiadcze z terenu Woynia, Wileszczyzy i Galicji Wschodniej, gdzie zreszt nie mielimy wpywu na dziaalno radzieckich organw bezpieczestwa, uporczywie pracowalimy nad pozyskiwaniem najbardziej dalekowzrocznej kadry AK dla idei nowej ludowej Polski, w oparciu o sojusz ze Zwizkiem Radzieckim, powracajcej na stare ziemie piastowskie, co stwarzao nowe, ogromne perspektywy rozwoju polskiego pastwa. Rzd londyski pcha AK w sytuacj niemal bez wyjcia. Czsto tragicznym by los tych tysicy AK-owcw, ktrzy przez lata mnie walczyli przeciw okupantowi hitlerowskiemu, a na progu penego zwycistwa Polski i koalicji antyhitlerowskiej dali si zepchn na pozycje antyludowe i antyradzieckie. Wiele dokumentw wiadczy o stosunku PKWN do AK. Wspomn choby o odezwie Gwnego Zarzdu Politycznego Wojska Polskiego skierowanej do onierzy i oficerw AK, wydanej o ile pamitam w kocu sierpnia 1944. Wytycznymi tej odezwy, gwarantujcej onierzom i oficerom AK honorowanie ich stopni i odznacze wojskowych, kierowalimy si w pracy dowdztwa i aparatu politycznego Pierwszej Armii, w kadym razie w okresie walk o Prag i przyczki warszawskie. Po znanej wypowiedzi Stalina, ktry w dniu 16 VIII 1944 surowo p~ 182 tpi wywoanie awantury" powstaczej w Warszawie, trzeba byo nie-ajych wysikw ze strony PKWN, aby uzyska zgod Naczelnego Dowdztwa Czerwonej Armii i Dowdcy I Frontu Biaoruskiego, marszaka Ro-kossowskiego, na podjcie operacji ofensywnej naszej I-szej Armii oraz armii radzieckich w rejonie Warszawy i o Warszaw. Wiadomy jest rezultat tych krwawych walk. Ofiara krwi wielu tysicy onierzy polskich i radzieckich nie uratowaa wwczas Warszawy, tak jak sto tysicy polegych onierzy radzieckich i czechosowackich nie mogo w tym samym czasie uratowa Powstania

Sowackiego. Powstanie Warszawskie i Sowackie zwizay jednak powane siy niemieckie, co uatwio Czerwonej Armii rozgromienie potnej grupy armii Poudniowa Ukraina" i wyzwolenie Rumunii w sierpniu, a Bugarii we wrzeniu 1944 r. Armie Radzieckie weszy rwnie na tereny Wgier i mogy zacz oczyszcza przedpole dla zbliajcego si natarcia w kierunku Wiednia. Nie trzeba si rozwodzi nad ogromnym znaczeniem tych faktw dla dalszych losw wojny i wyzwolenia wszystkich ziem polskich. W tych dramatycznych miesicach PKWN dobrze zasuy si Polsce, cho oczywicie nie uniknlimy rnych bdw na naszej trudnej drodze. Nie zawsze te moglimy skutecznie przeciwstawia si bdom popenianym przez naszych wielkich sojusznikw. Awanturnicy londyscy pchali swych licznych zwolennikw do akcji antyradzieckich, ale chyba zbyt pochopnie radzieckie organa bezpieczestwa narzuciy nam tzw. doradcw, nawet w powiatowych urzdach bezpieczestwa. Nie za wszystko mogli odpowiada ludzie z PKWN, a ju na pewno nie odpowiadamy za aresztowania dokonywane przez radzieck sub bezpieczestwa i za wywoenie Polakw. Za co jeszcze nie odpowiadacie? Za rujnowanie setek zakadw, ktre w ramach tzw. demontau przeprowadzay Trofiejnyje Komandy. Dobre.urzdzenia fabryczne cito, zamieniano na zom i wywoono. Bya taka fabryka w Owicimiu Buna", zbudowana przez Niemcw w czasie okupacji. Zniszczono j. Gdyby jeszcze z tego demontau Zwizek Radziecki mia rzeczywicie korzyci, to p biedy, ale "ie mia. Myl, e nie mia w 90 proc. Demontaem doprowadzano do gromnych strat. Nasza wadza nie potrafia temu przeciwdziaa. A cho prbowaa? ; Zastanawiaem si, co mona byo zrobi, ale zaiste moglimy niewiele. 183 Narzucone zostay nam demontae, tak jak narzucono nam nierwnoprawne zobowizania wglowe. / Jak konkretnie? Sprawa nie bya omawiana przez Komitet Centralny, ale informowali mnie niektrzy czonkowie Biura Politycznego, i Zwizek Radziecki przejmuje ogromny majtek poniemiecki i dla odbudowy Zwizku Radzieckiego potrzebny jest ekwiwalent za ogromne nakady poniesione przez narody radzieckie w zwizku z wyzwalaniem ziem polskich. Oni nam oddaj kopalnie, nic w nich nie demontuj i powinnimy im za to da ekwiwalent. Mimo wszystko uwaam jednak ten okres 19441955 za okres najwaniejszego, historycznie doniosego etapu rozwoju, rewolucyjnego, o przeomowym znaczeniu, nikt go z naszych dziejw nie wymae. Jestem przekonany, e pozostanie w wiekach, jako fundament nowej epoki, ludowej epoki, w marszu do spoeczestwa bezklasowego. Tamte choroby, tamta wysypka, s moe bolesne dla poszczeglnych ludzi, czy nawet w poczuciu narodu ale nie one bd decydowa o naszej przyszoci. Zreszt, co pani myli e zaleno dzisiaj jest mniejsza? Dziecko, w gruncie rzeczy jestemy pastwem garnizonowym". Pastwem, ktremu narzuca si bardzo wiele, ale trzeba sobie od razu postawi pytanie: czym byaby Polska, gdybymy nie byli razem ze Zwizkiem Radzieckim? Czyje rakiety s skierowane na nas? Kto si wypowie za naszymi ziemiami zachodnimi, jeeli dojdzie do starcia? Mamy w Polsce garnizony radzieckie. Moim zdaniem zupenie niepotrzebnie, nic by Zwizek Radziecki ani obz socjalistyczny nie straci, gdyby z nich zrezygnowano, bo chyba niezalenie od intencji czy racji wojskowych wicej one przynosz szkody, jeeli chodzi o poczucie narodu, ni poytku.

Wystarczyyby tylko w NRD. Ale ja przecie posady tym naszym przyjacioom nie wypowiem. A prbowa pan? My musimy i z takim Zwizkiem Radzieckim, jaki on jest. Nie ma innej perspektywy dla narodu polskiego. Widzielimy tam nie tylko bdy-W podstawowych sprawach zgadzalimy si i zgadzamy, bo ze Zwizkiem Radzieckim mamy wspln baz ideologiczn, wsplny cel i ten cel osigniemy, cho droga daleka. 184 Czy jednak musicie fkim kosztemZ%> Jakim? W powojennej Polsce zgino tylu ludzi, tylu ludzi! Nie wiem, skd pani wzia takie osobliwe twierdzenie. Polska Ludowa suy przede wszystkim robotnikom i chopom. Mimo wszystkich swoich deformacji, ktrych moda wadza ludowa nie potrafia unikn. W Polsce Ludowej dochodzio do wielkich star klasowych, to prawda, ale przede wszystkim z reakcyjnym podziemiem, ktre zamordowao okoo 30 ty. ludzi, w tym take okoo 15 ty. czonkw PPR. Znane s nazwiska i groby pomordowanych. Na tym gruncie musia wyrasta w aparacie bezpieczestwa klimat nienawici do tych, co do obrocw wadzy ludowej strzelaj i zabijaj. Ilu milicjantw zabili, ilu onierzy wojska ludowego, ilu pracownikw aparatu partyjnego? Mymy, mona powiedzie, przynajmniej ja tak myl, z wyjtkow agodnoci i wyrozumiaoci obeszlimy si z reakcj prolondysk, bo mymy wiedzieli, e obok tych, ktrzy przekazywali zalecenia Londynu, zalecenia reakcyjnych ugrupowa byli ludzie, ktrzy kierowali si innymi, niereakcyjnymi motywami. Nawarstwiy si rne re-sentymenty, beriowskie gwaty i wywzki Polakw, wraz ze wspomnieniami poprzednich etapw dziejw polsko-rosyjskich. Ale poza jakimi oglnymi rozwaaniami, w warunkach niezmiernie ostrej walki klasowej, podstawowym by problem wadzy. Wadzy, ktrej nie mona byo odda. Dlaczego nie mona? Komu odda? NSZ-owskiej faszystowskiej soldatesce? Albo moe mielimy si biernie przyglda wyczynom przywdcw zbrojnego reakcyjnego podziemia? Czy mielimy tylko kazaniami i wod wicon zwalcza organizatorw masowych mordw, opryszkw z NSZ i pogrobowcw reimu Berezy? Albo moe mielimy radzi towarzyszom radzieckim: zaufajcie demokratycznym frazesom ludzi ancien regime", tym, ktrzy gosz pikne sowa o demokracji, o rwnoci, o wolnoci, o Polsce sprawiedliwej" wraz 1 obszarnikami i wielkimi kapitalistami w witek i pitek? Przecie my tych reakcjonistw znalimy, znalimy ich przeszo, wiedzielimy, jakie tyo to dwudziestolecie, czym byy wizienia, pacyfikacja, Bereza, klska Wrzeniowa. 185 Zamiast wic Berezy, w ktrej si siedziao, zafundowalicie wizienie mokotowskie, w ktrym si umierao. Znowu te niefrasobliwe porwnania, ktre wiadcz, e nie zna pani wielu spraw, a pochopnie wydaje sdy. Katownia w Berezie zorganizowana na polecenie Pisudskiego staa si dla szerokiej opinii demokratycznej symbolem terrorystycznego reymu sanacyjnego, ktry znca si nad tysicami bezbronnych, bardziej sadystycznie ni w obozach Mussoliniego i Salazara. Tylko Himmler zakasowa wyczyny Kostka Biernackiego. Powinna pani wiedzie, e wielu winiw zamordowano w Berezie. Wspomn choby nazwiska: Niedzielskiego, Germaskiego, Mozyrki. W sposb szczeglnie bestialski zncano si nad winiami bez metryki katolickiej, np. nad towarzyszami: Daniszewskim, Prawinem, Borkowiczem, Zachariaszem, Kolskim, Pasternakiem, Hawrylukiem...

Nie wiem,-co pani ma na myli mwic o mordach na Mokotowie. Prawdopodobnie chodzi o wykonywanie wyrokw mierci, co miao miejsce nie tylko na Mokotowie. Sdy wojskowe PRL, w latach walki ze zbrojnym podziemiem reakcyjnym, a wic gwnie w latach 194548, wyday wiele wyrokw mierci, z ktrych prawdopodobnie kilkaset byo wykonanych. Liczba komunistw i demokratw, zamordowanych przez reakcyjne podziemie, bya kilkadziesit razy wiksza. Trudny by to okres w yciu naszego narodu, ale jeeli ocenia go caociowo, to by to okres najwikszego przeomu w dziejach naszego kraju. Nastpi ogromny wzrost gospodarki narodowej i siy naszego wojska, co nie byo bez znaczenia dla caego obozu socjalistycznego. Amerykanie mieli wwczas monopol na bro jdrow. Z podziwem patrz na Zwizek Radziecki, jako na kraj, gdzie zostay podjte wane decyzje ograniczajce wzrost spoycia, by uzyska rodki na przeamanie monopolu Amerykanw na bro jdrow. ' || Nasz wgiel. Wrmy do naszego wgla. ** W 1947 r. by na nas wywierany nacisk, ebymy dali jeszcze dodatkowe miliony ton wgla w ramach tzw. planu 3-letniego. A nam tego wg'a te przecie brakowao na wasne potrzeby. Grnik pracowa w witek i pitek. Byem sekretarzern PPR-u w Katowicach, kiedy przyjechaa "a Grny lsk caa komisja z wicepremierem na czele, Gomuk, dodajmy, sekretarzem generalnym PPR-u, 186 by przeduy czas pracy w grnictwie. Postanowiono na Biurze Politycznym, nie 'byem jego czonkiem, nie porozumieli si z nikim w Komitecie Wojewdzkim i przyjechali z gotow decyzj do Katowic. Chcieli liczy czas pracy grnika bez wjazdu i zjazdu, co praktycznie dawao o godzin \vi?ceJ Jak dotychczas. Grnik wic zamiast 7,5 godz., mia pracowa 8,5 godz. plus rolki. Znaczy wyduy mu si miao czas pracy o p szychty w kadym tygodniu. Nawet wicej. Wybucha awantura. Wystpiem przeciw projektowi rzdowemu. Uwaaem, e z proponowanych zmian nie bdzie wgla, nastpi tylko dalszy rozkad grnictwa, ucieczka od zawodu, ucieczka tej wolnej siy roboczej, ktrej ju nam brak, albo doczekamy si strajku, z ktrego nie bdzie wicej wgla, a szkody ogromne. Zdawaem sobie spraw, e mnie odwoaj, i oczywicie odwoali, odesali do spdzielczoci, jednak wprowadzenie podwyszonego czasu 'pracy opnio si o kilka miesicy, te dobrze. Biuro Polityczne paskich argumentw nie rozumiao? Rozumiao, ale oni widocznie uwaali, e nie mog si przeciwstawi, a ja uwaaem, e mona w tym wypadku i trzeba. Prosz pana, w czerwcu 1948 r. odbyo si plenum K C, bardzo wane plenum. W jego wyniku rozpoczto walk z odchyleniami prawicowonacjonali-stycznymi Gomuki. Pamita je pan? Oczywicie, ale lepiej, eby pani signa do dokumentw. To plenum nigdzie nie byo publikowane. Pniejszy referat Bieruta czy wystpienie Zawadzkiego byo. Uwaam, Ze ich argumenty take Minca dotyczce sytuacji wewntrznej, ideoloBicznego ujcia problemw dnia codziennego i marszu w jutro ku zjedno s suszne. Ja je wwczas popieraem i dzisiaj uwaam za kierun-kowo suszne. Ale co powiedzia Gomuk? 187 W gruncie rzeczy Gortiuka zaatakowa leninowskie tradycje KPP. La_ za nam si uczy patriotyzmu od PPS. Przyznawa wprawdzie, e KPP-oWcy to byli oddani rewolucjonici, ale nie rozumieli spraw narodowych, ho sprawa niepodlegoci jest spraw nadrzdn, ktrej powinny by podp0. rzdkowane wszystkie inne. By wic w gruncie rzeczy za faktycznym pod.

trzymaniem tez PPS Frakcji Rewolucyjnej, ktr dawno ju potpiono i zachwala te w gruncie rzeczy, cho poowicznie, oglne koncepcje pij] sudczyzny. v f Tak powiedzia? : Nie, czego si pani spodziewa? Powiedziaem w gruncie rzeczy". J6g0 tezy byy niesuszne, antyleninowskie, antymarksowskie, ktre obrciyby si przeciwko partii. Dlatego odpr, jaki mu dali: Bierut, Zawadzki, Minc, inni towarzysze by suszny. Pani patrzy zdziwionym wzrokiem. Tak, tezy partyjne musz by dostosowane nie tylko do sytuacji w Krakowie, czy w Warszawie, ale do sytuacji caego midzynarodowego ruchu rewolucyjnego. Bo jeli uznamy, e sprawa narodowa jest nadrzdna dla Polakw i wszystkie inne maj by jej podporzdkowane, to musimy uzna, e sprawa narodowa musi by nadrzdna take dla Niemcw, a wtedy powstaje pytanie: czy narodowymi wzgldami mon wyjani kie midzynarodowe decyzje, jak powrt Ziem Odzyskanych do Polski, cho wiadomo byo, e na tych ziemiach wikszo stanowili Niemcy i to ogromn wikszo? Nie. Tylko stojc na gruncie nadrzdnej roli, nadrzdnej wagi, jak maj sprawy midzynarodowe, sprawy rewolucji proletariackiej, mona usprawiedliwia i takie decyzje, ktre przekraczaj ramy prawa samookrelenia narodu. Nie tylko zreszt w sprawie Niemiec. .i'jp> ,\ j i . A po co, prosz pana, po co usprawiedliwia? Trzeba. Jeeli uznamy, e sprawa niepodlegoci jest najwaniejsz, to chyba wypowiemy si take za niepodlegoci pastwa Baskw i bdziemy popiera ich powstanie. Dlaczego nie? Nacjonalici prbuj usprawiedliwia z pozycji tzw. egoizmu narodowego, komunici czuj si brami ludzi pracy bez wzgldu na narodowo, 188 usprawiedliwienia dla swych dziaa szukaj w nadrzdnych interesach iedzynarodowego ruchu komunistycznego i narodowowyzwoleczego. My komunici uznajemy prawo do samookrelenia, a do oderwania si, ale to -e znaczy, e w kadej sytuacji opowiadamy si za oderwaniem czy za przesiedleniami. Opowiadacie si tylko za przesiedleniami, ktre su komunistom i komunizmowi, tak? Komunizm to ideologia i polityka midzynarodowej klasy robotniczej, ktra nie moe sama si wyzwoli, nie wyzwalajc rwnoczenie wszystkich ludzi pracy od wyzysku i ucisku czowieka przez czowieka. W tym sensie to, co suy komunizmowi, leninowskiemu komunizmowi, suy caej postpowej ludzkoci, toruje drog spoeczestwu bezklasowemu. My uznajemy prawo rewolucji do obrony pozycji rewolucji, nadrzdnych spraw rewolucji i popieramy nie kade wysiedlanie. Wysiedlenie jest z gruntu kontrrewolucyjne. Takim byo wysiedlanie Polakw przez Niemcw. A przez Rosjan? Nie sdz, aby wywzki Polakw przez NKWD w latach 193941 odpowiaday zasadom leninowskim, czy interesom komunizmu. Byem prze ciwko temu, kiedy grozia mi za to mier. t. Mwi pan o wywzkach na Syberi? ; ,,,. ''- ,.'-. v :\ ,(<.;:MK-i-a Tak. . -. ,,-, ,.; > . o.^--* Vi W A ja o wysiedleniach w 1945 i 1946 r. .-..., t

To nie byy wysiedlenia, ale powrt i wymiana ludnoci. ,....-; Powrt? Jaki powrt? Moja babcia, prababcia, praprababcia mieszkay zawsze w Wokowysku, skd wic moi rodzice mieli wraca, prosz pana? Mogli zosta. Gdzie?! 189 No, w Wokowysku. Ale oni nie chcieli, bym bya Rosjank. O, wanie, to jest ta podstawowa rnica. Chce lub nie chce, ale nie musi. W podobnej sytuacji byo jeszcze ze dwa miliony ludzi. Oni nie musieli wraca. Nawiasem mwic Wokowysk nie ley w Rosji, tylko na Biaorusi. Prosz pana, nie neguj postanowie midzynarodowych ani nie chc opowiada si za naszym prawem do tych ziem. Powiem panu wicej. Doszo do tego, e mnie jest wszystko jedno, w jakich granicach jest ta Polska, aby tylko bya. Bd si jednak upiera przy zasadzie, by tak samo nazywa takie same fakty. Moi rodzice by moe mieliby mono peniejszego udziau w rewolucji proletariatu i lepiej by si im ten komunizm budowao, gdyby zostali, ale nie zostali, bo nie mogli. A nie mogli dlatego, e chcieli mieszka w Polsce, jakiejkolwiek, ale Polsce i ten wyjazd ich nie by dobrowolny. Zastosowano wobec nich przymus, inny ni w stosunku do Niemcw, bo przymus psychiczny, ale jednak przymus. Niezupenie tak, oni mieszkali poprzednio na ziemi biaoruskiej. Tylko polscy nacjonalici uwaali, e jeeli nasz ziemi kto zajmuje i trzyma pod butem, to le, a kiedy my Polacy trzymamy ziemi cudz pod butem, pacyfikujemy ziemie biaoruskie czy ukraiskie to dobrze. Nie jestem nacjonalist i nigdy nim nie bd. Cae szczcie, e mymy z t hab skoczyli. Jestem za wolnoci swojego narodu, ale take za wolnoci Ukrainy i Biaorusi. .,...,, Ja te, mnie chodzi tylko o ...nazewnictwo. Jestem za prawem polskiego narodu, bd broni praw polskiego narodu, ale jako komunista bd te szanowa prawa kadego innego. Jeeli chodzi o nieszczsn Biaoru czy Ukrain Zachodni, w okresie midzywojennym nie propagowaem idei oderwania tych ziem, jako komunista byem za najszersz autonomi, za peni demokratycznych praw dla Ukraicw, Biaorusinw i Litwinw. Niech sami decyduj, jak chc. Niech wikszo ludzi tych ziem decyduje, jak chce urzdzi swe sprawy krajowe. Ale polski, faszystowski rzd mia dla nich pak, wizienie, Berez, pacyfikacj, to byy rzdy naszej haby narodowej. 190 Rozumiem. Wrmy wic do Gomuki. Nie uwaa pan teraz, e on mia W czym racj? -ii. W stosunku do PPS chociaby i sprawy niepodlegoci Polski. Dla mnie nie mia. Zawsze opieraem si na zasadach leninowskich i trudno mi dyskutowa, jeeli rozmwca prawdopodobnie niewiele wie o naukach Lenina. Jako studentka zapewne zdawaa pani urzdowe egzaminy, te troch papki, ktra nie wyjania ani serca nie zdobywa, ani nawet nie zagrzewa do studiowania. Dla mnie Lenin to geniusz. Sigam do jego dzie, zwaszcza w chwilach trudnych. A ktre to lata s atwe! Odraz budz we mnie ci, ktrzy siadaj pod portretem Lenina, a faktycznie prbuj rewidowa podstawy nauki Lenina lub je przemilczaj, nie szczdzc za to deklaracji patriotycznych" popierajcych jego pogldy. Czy kto popar wtedy Gomuk? W jakim stopniu Biekowski, chyba nawet prbowa go broni. Gowa pena sprzecznoci, w gruncie rzeczy zawsze daleki by od marksizmu, obecnie

wyranie go zwalcza. Szkoda go, bo niegdy mnie walczy w szeregach podziemnej PPR. Poowicznie popar Gomuk Kliszko. No, a potem waciwie Gomuka zosta sam. A pan? Co pan powiedzia? Broniem KPP, ktra przyja leninowskie stanowisko, e walczymy 0 wszystkie prawa demokratyczne, a zwaszcza o prawo narodu do samookrelenia, ale uznajemy za Marksem i Leninem, e wszelkie prawa demokratyczne nigdy nie mog stan ponad prawem proletariatu do swojej klasowej wadzy. Gomuka zachwala nam do bezkrytycznie i postaw PPSu, 1 czyny legionowe, ale nie zastanawia si, czym ten czyn legionowy si skoczy, a przecie fakty s znane. Zryw patriotycznej modziey legionowej skoczy si Szczypiornem, Beniaminowem i internowaniem wikszoci legionistw. Wiemy te, jakim oddwikiem cieszyy si apele Pisud-skiego w masach. Podaem konkretne liczby. Do Legionw w Krlestwie Kongresowym po zajcu go przez wojska austriackie i niemieckie zgosio 191 si 3 ty. ochotnikw, a nieco pniej do formacji rewolucyjnych radzieckich w obronie Rewolucji Padziernikowej stano ok. 100 ty polskich robotnikw i chopw przebywajcych na terenach Rosji i Ukrainy. Powstaje pytanie, kto wic wyraa nastroje i tsknoty polskich mas Dlaczego P0. lacy nie chcieli i do Legionw? Widocznie me w nich widzieli interes Polski i nie mieli zaufania do kajzerw, chocia oni tyle gadali, ze odbuduj nie-podlego Polski. Oportunistyczne spezanie z pozycji leninowskich a pozycje kryptonacjonalistyczne nadal stanowi powany problem w naszym kraju, zalewanym przez krzykliw propagand pseudopatnotyczn, anty-komunistyczn, klerykalni} i antyradzieck. Gomulka potpi take kolektywizacj rolnictwa. Moe nie potpi, ale postawi zarzut pod adresem Spychalskiego, e nie mia prawa na posiedzeniu Kominformu, powiconemu m. m kolektywizacji godzi si na tak zasad take w Polsce. Rwnie me mia racji. Tylko w sprawie jugosowiaskiej zachowa dalekowzrocznosc. Dlaczego ta dyskusja plenarna, ktra odbya si w bardzo wskim przecie gronie, gdy plenum Komitetu Centralnego nie liczyo wtedy jak teraz ponad sto osb, nie zostaa przeniesiona do partii. Mao wida pani wie. Dyskusja w partii bya, bardzo szeroka. Jeeli dyskusj nazwa totalne potpienie Gomuki, to bya rzeczywicie. Prosz pani dla nas wtedy najwaniejsz rzecz byo (mwiem o tym z Bierutem i Bermanem) poczenie obu partii na bazie ideolog,, marksistowskiej oraz pomylne zakoczenie planu trzyletniego i przygotowanie szecioletniego. Naprawd do tego byio potrzebne wam zniszczenie PPS-u? Nie wiem, czy zniszczenie. Przeprowadzono czystk. W PPR-ze take. / tak oczyszczone poczono. 192 palej uwaam poczenie obu partii za wielki dorobek historyczny. 7 nie razio pana tempo, w jakim je poczono? Trzeba pamita, e w tym czasie trwaa wojna domowa w Grecji i zaostrzaa si zimna wojna z Zachodem. Toczya si te wojna domowa w Chinach. Kuomintang, poparty przez Stany Zjednoczone, rzuci przeciw czerwonym" milionowe armie, by nie dopuci do powstania komunistycznego rzdu w Chinach. Trzeba byo wyrwna front. Imperialici rwnie nie rezygnowali z planw uderzenia na nas przy ewentualnie korzystnej dla nich sytuacji midzynarodowej. ^ ^ ; WNH ty. .n\ v sAv'. i'.i'4nii--"-r^vi\tn

Jak to na nas? . Jeeli patrze na to z nadwilaskiego punktu widzenia, to ta perspektywa moe rzeczywicie wyglda troch inaczej. Trzeba jednak widzie caoksztat sytuacji midzynarodowej i zastanowi si nad polityk Zwizku Radzieckiego jako pastwa przeciwstawiajcego si koncepcjom i konszachtom miliarderw i monopolistw, pastwa z ogromnymi deformacjami, ale jednak reprezentujcego inn drog rozwoju ludzkoci, w generalnej linii zgodn z interesami caego midzynarodowego proletariatu. T drog pjdzie wiat i my w Polsce take, mimo e jeszcze i u nas istniej siy reakcyjne, obce internacjonalizmowi i ruchowi rewolucyjnemu. To znaczy jakie? Siy, ktre chc obali wadz ludow i przywrci wadz kapitalistom. Pan je widzi? Bo ja jako patrz i nic. A pani myli, e przyjd same do pani i powiedz chcemy kapitalistw! Chyba zaczynam rozumie, dlaczego miejscami trac wtek i nie mog nady za tokiem pana myli. Ja osobicie bym chciaa, by komunici polscy zajmowali si nie sprawami wiata, ale sprawami wasnego narodu. Nie byliby wtedy komunistami. My jestemy ludmi pracy, ktrzy powinni si czy w caym wiecie. Dbamy o wasny kraj, ale mamy wycignie-Oni 193 t rk i do innych robotijkw bez wzgldu na narodowo. Rewolucja musi zwyciy w skali wiata. Wanie nie rozumiem >ego musi". Nie mam najmniejsze wtpliwoci, cru. Ale e jest pani jeszcze modym czowiekiem, nie tra; nadziei, e pewne sprawy pani jeszcze przemyli i zrozumie. Tak, tylko ze mn jest gorzej, ni pan przypuszcza, bo pan mwi o klasach, a ja, ja nawet tych klas de widz, ale bd si stara. Wracajc do sytuacji midzynarodowej z 1950 r. Trudna. Bya zimna wojna, konflikt w Indohinach, zaostrzaa si sytuacja w Korei. Przedstawiciele KDL-w, m. in. Rakoci, Slansky, Rokossowski i ja pojechalimy do Moskwy rozmawia o problemach umacniania obronnoci krajw socjalistycznych. Stalin, a zwaszcza jego doradcy wojskowi, marszakowie Wasilewski i Sokoowski uwaali, e w tej trudnej sytuacji midzynarodowej wkad pastw demokracji ludowej, a zwaszcza Polski powinien by wikszy, w imi wsplnych interesw obronnych. Znaczy chcieli z nas wydusi wicej. To si tak brzydko nazywao. Mwio si, e nas sta, e jestemy silni. Z cikim sercem przyjmowalimy te sugestie" i wynikajce z nich perspektywy. A nie mona byo podj dyskusji? W pewnym sensie dyskutowaem, w ramach instrukcji Biura Politycznego. Mwiem, na co nas sta, a co nam si wydaje wtpliwe. Poza tym s ' gerowaem, e wiele szczegw bdzie mg wyjani w rozmowach sz ^ bowych marszaek Rokc,Ssowski, ktry zna nasz sytuacj spoeczn i gosp darcz. Stalin, oczywicie, nie wdawa si w szczegy, mwi o sytuacji m dzynarodowej, a byo jasne, e on mg j peniej ocenia ni my. A nie moglicie wej w koalicj np. z Czechosowacj, albo Wgrami, z? wystpi przeciwko? 194 Dlaczego przeciwko? eby da mniej. : No tak, cru, no tak. Pan si mieje.

Oj, cru, umwi si, to znaczy przygotowa sobie proces. Przecie nie mieliby adnych skrupuw. adnych? adnych. Gdybymy zawarli jakie porozumienie za ich plecami? adnych! Moglimy jedynie wysuwa jakie argumenty, e nasza sytuacja gospodarcza jest trudna, e pogorszenie stopy yciowej ludnoci moe grozi wybuchem strajkw. Na naradach sztabowych uzgodniono propozycje ramowe, ktre nastpnie rozpatrzyy rzdy krajw socjalistycznych. Nasz rzd powanie zwikszy wysiek obronny, co wpyno na powstanie dysproporcji i deformacji w polskim planie 6-letnim. Oczywicie zawayo to na zmniejszeniu moliwoci wzrostu stopy yciowej w Polsce i wynikajcych std cikich komplikacji. W innych krajach socjalistycznych sprawy potoczyy si podobnie. Rosy trudnoci i niezadowolenie mas. W niektrych krajach zaczto szuka kozw ofiarnych". Przypomn haniebne procesy Rajka czy Slanskyego. Slan-skyemu zarzucano, e zorganizowa centrum syjonistycznej prowokacji w Pradze;' Rajkowi i Kostowowi, e byli agentami imperialistycznymi; a wszystko szo w ramach wielkiej midzynarodowej prowokacji przeciwko Jugosawii. Dodajmy, tej Jugosawii, ktra odwaya si mie wasn drog do socjalizmu. Nie byem na tych procesach, ale miaem dokadne z nich sprawozda-n'aHaniebne wymuszanie zezna od ludzi zamanych, ktrzy zeznawali w wietle reflektorw, e uczestniczyli w spisku Tito, i niemal kady mwi, e spiskowa z Gomuk. Gomuk zosta agentem. Wierzy pan w to? 195 Wrcz przeciwnie. Miaem due wtpliwoci, czy spisek" naprawd istnia, dlatego staraem si w miar swoich moliwoci wpywa na ludzi, ktrzy faktycznie musieli podejmowa decyzje w obliczu nadsya, nych nam wyrokw z caej serii procesw. Gwnie na Olka Zawadzkiego i Bieruta, z ktrym miaem dobre stosunki i ktrego uwaaem za uczciwego czowieka, spdzielc. Sugerowaem, e musimy dokadnie zbada zarzuty przekazywane nam z sojuszniczych krajw przeciwko Gomuce, nie pi-szy si. Ale te nie zaprzecza pan. Nie mogem powiedzie: nie winien, bo by mnie zapytali, jakie mam dowody na nie. ' '*>: A na tak? , Jasne dla mnie byo, e pchaj nas w prowokacj, na zbrodnicz drog. Kiedy powiedziano mi konkretnie Bierut mi powiedzia e postanowiono Gomuk chroni przed moliw prowokacj. Podobno wywiad radziecki, a moe i polski, mia sygnay, e chc Gomuk zabra z kraju, zorganizowa mu ucieczk czy porwanie i nie moemy go na to naraa, musimy mu zapewni ochron. To co zapytaem Bieruta izolacja? No tak odpowiedzia tak mona to nazwa. Zapytaem jeszcze: wycie rozmawiali ze Stalinem? Oczywicie, oczywicie odpowiedzia. Dla mnie wtedy byo ju jasne, e my nic w sprawie Gomuki zaatwi nie moemy, bo jednej strony ten midzynarodowy spisek przeciwko Zwizkowi Radzieckiemu i zeznania oskaronych, a z drugiej strony zgoda, a waciwie faktycznie polecenie Stalina, na uwizienie Gomuki. Wic tylko powiedziaem Bierutowi: mam nadziej, e nie bdzie si z nim nic takiego dziao, co by obraao zasady... Cho miaem wtpliwoci, bo wiedziaem ju od naszych towarzyszy co nieco na temat stosowanych metod. Od Mazura przede wszystkim. Nie dawali mu spa przez dugie dni czy tygodnie. Tacy ludzie tracili zdolno mylenia i czsto nie wiedzieli, co mwi, a wtedy ich nagrywano i potem przedstawiano te tamy jako dowody: tak e

powiedzia. Co nieco wiem o tej kuchni, cho obawiam si, e bya ona jeszcze gorsza. Na szczcie, w stosunku do Gomuki takich haniebnych metod nie sprbowano stosowa. Nie zmienia to jednak faktu, e by ciko krzywdzony, niesusznie podejrzany i izolowany, co rzuca ponury cie na historie. 196 naszej partii, chocia gwne rdo oskare przeciw Gomuce bio nie z polskiej ziemi. Procesu jednak Gomuka nie mia, czyja to zasuga? W duym stopniu Jakub Berman si do tego przyczyni, eby nie i y tym kierunku. Czy dlatego, e byt nastpnym w kolejce do stracenia? Nie o to chodzi. Na kadego prowadzono jak teczk, na mnie te. Powiedziaem potem, kiedy chciano mi j pokaza: zostawcie, nawet oglda jej nie chc, i zostawiem. Tak samo byy w KC akta na Bieruta i Bermana, na kadego. W sprawie Gomuki chyba i Bierut, i Berman mieli przekonanie, e to prowokacje Berii. Nie mogli tego tak wprost powiedzie Stalinowi, wic lawirowali, odraczali. Sam byem wiadkiem, jakie naciski wywierano na Bieruta i Bermana, by zrobi Gomuce proces. Akurat wszedem na ich rozmow z towarzyszami radzieckimi. Ale i na te gorzkie sprawy trzeba spojrze szerzej. Trzeba widzie dalsze konsekwencje wynikajce ze stanowiska, jakie zaj ZSRR, Kominform i waciwie wszystkie partie komunistyczne poza Jugosawi. Po pierwsze: mymy nie mieli moliwoci przeciwstawienia si, tak jak nie mielimy moliwoci przeciwstawienia si w 1939 r., 1944 r. i w 1948 r., nawet gdyby Zwizek Radziecki nie mia racji, bo musimy w konkretnej sytuacji historycznej i z takim Zwizkiem Radzieckim, jaki on jest, czy by, zreszt podobnie jak dzisiaj. Podstawowe interesy naszego pastwa, naszej klasy robotniczej, a w gruncie rzeczy i narodu wymagaj utrzymania tego sojuszu i koniecznoci wsplnego marszu. Gomuka, jak sdz, czsto tego nie docenia. Inklinacje autokratyczne utrudniay mu ujmowanie problemw narodowych w szerszej perspektywie historycznej. Oczywicie nie neguj ani wybitnych jego zdolnoci, ani wybitnych zasug, zwaszcza w okresie kierowania podziemn PPR. Zaciekle zwalczaa go wwczas reakcja londyska. Nadal te uwaam, e to jest mtna gowa ze skrzywieniami nacjonalistycznymi i z zamachami wodzowskimi. Cay bieg wypadkw to wykaza, bo kto przynis wiksz szkod temu . krajowi, jak nie Gomuka. ./> Paru by si jeszcze znalazo. > Za kraj, cru, trzeba odpowiada, nie wystarczy, jak jaka dzieweczka, 197 jak pani, pogestykuluje i powie kilka wzniosych sentencji. Za kraj trzeba odpowiada nie tylko dzisiaj, take w perspektywie historii. Prosz pana, a nie prbowa pan protestowa przeciwko doradcom radzieckim, dziaajcym w Polsce? Zdarzao si, e prby takie podejmowaem. Moe nie w formie protestu, ale pozycji politycznych. Sprawa jednak nie w pustych protestach i gestykulacjach. Doradcy radzieccy najczciej mieli gos decydujcy w wielu resortach, zwaszcza w organach Ministerstwa Bezpieczestwa Publicznego. Czsto nie znali jzyka polskiego i nic nie wiedzieli o naszej trudnej polskiej historii. Nie zajmowaem si sprawami Bezpieczestwa, cho dochodziy do mnie gosy z wojewdztwa dzkiego m. in., jak si ten aparat Bezpieczestwa rozbudowuje. W roku 1953 powoano komisj, do ktrej oprcz mnie weszo jeszcze trzech czonkw KC, w tym dwch czonkw Biura Politycznego, i polecono nam zbada zarzuty przeciwko pewnej grupie oficerw, oskaronych o dziaalno spiskow. Generaa Komara? Midzy innymi, cho nie on by gwnym oskaronym. Rota ymierski?

Tak, chodzio o ymierskiego i nie wchodzc w szczegy musz stwierdzi, e przy badaniu dokumentw ledztwa" stao si dla mnie jasne, e aparat przygotowujcy zeznania aresztowanych i oceny wynikw tego ledztwa stosuje niedozwolone metody, haniebne metody. Na czyj wniosek zostaa powoana ta komisja? Prosz pani, dokumenty s w KC. Jest pan pewny? Nie, ale co pewnie jest. Nie mona do nich dotrze. ? 198 Historycy kiedy dotr. ; Ale ludzie ju chc wiedzie. Nie musz wszystkiego wiedzie ode mnie. Wszystkiego nie, ale cho troch. Na wniosku by podpisany Bierut i Rokossowski. Rokossowski dlatego, e sprawa dotyczya wojska; Bierut, bo bya najwyszej wagi. Cz oficerw i II Oddziau oskarono o spisek antykomunistyczny i skazano. Montowaa go wczesna Informacja Wojskowa, ktrej szefem by pk. Wozniesieski, a cile z nimi wsppracowaa naczelna prokuratura wojskowa z pk. Skulbaszewskim na czele. Moim zdaniem byli to ludzie Berii. Znaczy NKWD. Komu podlega Wozniesieski w Polsce, bezporednio podlega? t Rokossowskiemu. W ogle Informacja Wojskowa podporzdkowana bya ministrowi obrony. Wic pytanie: Dlaczego Rokossowski zgodzi si na powoanie takiej komisji? Chyba musia. Stalin ju nie y, a Beria, jeeli jeszcze y, nie mia ju wadzy. Syn generaa Komara podejrzewa dziaanie innego mechanizmu. Najpierw jednak o aresztowaniu, bo pikantny to szczeg. 7 listopada 1952 r. gen. Komar waz z grup oficerw II Oddziau uczestniczyli w przyjciu wydanym jak co roku w ambasadzie radzieckiej z okazji Rewolucji Padziernikowej. Musiao by ono wspaniae, bo przyszli aresztanci, ktrzy nie wiedzieli, co za kilka dni.ich czeka, bawili si razem z decydentami, ktrzy wyrok ju na nich wydali. Aresztowanie nastpio 11 listopada. Po niecaym roku ledztwa, z torturami oczywicie, gen. Komar przyzna si do wszystkich zarzutw i owiad-cty, e owszem jest agentem amerykaskim, ale szefem siatki szpiegowskiej jest Bolesaw Bierut i Jakub Berman. Biuro Polityczne strasznie si pono na Komara obrazio, co bdzie miao znaczenie po zwolnieniu generaa, ale wtedy Powoano komisj. Nie tyle wic do zbadania zarzutw przeciwko Komarowi, H do oczyszczenia Bieruta i Bermana z wymylonych. Byo lato 1953 r. 199 Nie chodzio o Bieruta i Bermana. Komar, owszem, wymienia, ale nazwiska dwch innych czonkw Biura Politycznego. Wacek by czasem narwany. Potrafi na przykad powiedzie te, e niepotrzebne s w Polsce garnizony radzieckie. A potrzebne? Nie, te uwaam, e nie, ale takich rzeczy si nie mwi, bo to herezja dla wierzcych. Wikszo oskaronych nie miaa katolickiej metryki. Marszaek mia. Tak, mia. Ciko go skrzywdzono moralnie, ale na szczcie nie stosowano metod fizycznego przymusu. Wobec gen. Komara czy pk. Flato stosowano za haniebne metody w rnych formach. Kiedy zaczem wnika w szczegy, doszedem do wniosku, e nie jestemy w stanie doj prawdy, dopki bdzie Wozniesieski i Skulbaszewski. Nie jestemy w stanie rozwika

sprawy, zwaszcza przeciwko Komarowi, Flato czy Lederowi, jeeli bdzie nieustannie kontrolowane i deformowane ledztwo przez tych ludzi z aparatu Berii. Postawiem wniosek o odwoanie Wozniesieskiego i Skulbaszewskiego. Doszo do cikiej awantury z Bierutem i Rokossowskim, bo chodzio nie tylko o odwoanie wspomnianych oficerw Zwizku Radzieckiego, ale rwnie trzeba byo usun te wielu oficerw ledczych z aparatu bezpieczestwa, ktrzy brali taki czy inny udzia w stosowaniu niedozwolonych metod ledczych. Niektrzy oficerowie ledczy zaczli paka, prosi. Kto? Fejgin, Raski? Nie, nie, oni nie prowadzili tych spraw. To byli Polacy z dobr kart dziaalnoci przedwojennej i okupacyjnej, ale zdemoralizowani, ogarnici nienawici, bo wikszo z nich stracia bliskich w walce z polskim faszyzmem i reakcyjnym podziemiem. To byli Polacy, a gwnym kierunkiem ich uderzenia byli oficerowie le urodzeni", nad ktrymi ksidz nie macha kropidem. Sytuacja wic wygldaa inaczej, ni j przedstawiaj dzi orga-nizatorzy prowokacji z Grunwaldu". Ja uwaaem, e trzeba niektrych zdemoralizowanych oficerw ledczych odda pod sd. Komisja sporzdzia raport, w ktrym napisalimy, & 200 i nje rna dowodw, by w wojsku polskim by jaki spisek, aresztowanych oficerw naley zwolni od zarzutw i wypuci, prowadzone za ledztwo nie moe by powodem ich dyskryminacji. Wnioski przyjto. Kto przyj? Biuro Polityczne. Po nieatwej dyskusji. A poparli mnie zwaszcza german, Zawadzki i Minc. W sprawie Komara zawarto swoisty kompromis: wykluczamy z partii, degradujemy i wypuszczamy. Wtedy odwoano Wozniesieskiego i Skulbaszewskiego z Polski, a do komisji kontroli partyjnej j do sdu skierowano sprawy niektrych oficerw Bezpieczestwa. Zwrciem te wtedy uwag na niedopuszczalne praktyki, jakie stosowano, ktre dopuszczay wojskowych z obcych partii do pracy w wywiadzie, przez co dochodzio do naraania interesw tych partii. Bardzo szanuj pracownikw wywiadu, ale uwaam, e czenie pracy partyjnej z prac w wywiadzie jest niedopuszczalne. Skd si to brao? Traktowao si po prostu Zwizek Radziecki jak ojczyzn proletariatu. To dobre, ale formy nie te. I prosz popatrze, tyle lat mino, a do dzisiaj nie wspomniano 0 Skulbaszewskim i Wozniesieskim, to nie przypadek. Dzisiaj chyba te nazwiska te nie przejd. Zobaczymy. Wtpi. Rozmawia pan z oskaronymi? Oczywicie. Rozmawiaem z nimi w wizieniu. Wtedy zobaczyem lepiej, jakie stosowano metody wprowadzania w bd. Jeden powouje si na to 1 na owo, zreszt nie warto wchodzi w szczegy. Prosz. Nie bardzo mam ochot. Ale mog poda przykad. Jeden z oskaronych oficerw powouje innego na wiadka. Twierdzi, e ten moe co powiedzie 201 w jego obronie. W kilka dni pniej -aresztuj tego czowieka i ten przy. i znaje si do wszystkiego. Jasne stao si dla mnie, e kto tym krci. Zreszt i jedno zeznanie z drugim w ogle si nie kleio i mona te supy byo roz- Jt wiza dopiero po skoczeniu z wtyczkami", ktre byy zaledwie niewielk czstk caej wielkiej grupy,-jaka tutaj dziaaa od

lat i moim zdaniem dziaa rwnie dzisiaj. Mam swoje zdanie na rne sprawy i rnych ludzi. Po co jednak Beria montowa ten spisek? Przyczyny mogy by rne. Midzy innymi chodzio o zrealizowanie okrelonego typu polityki kadrowej w wojsku polskim. To znaczy? Prawdopodobnie chodzio o rozwizanie problemu dowdztwa wielkich jednostek wojskowych. We wczeniejszym okresie, do roku 1948, na ich czele stao wielu oficerw polskich. Moe nie mieli dostatecznych kwalifikacji, ale trzeba byo w takim ukadzie mielej, co proponowaem, awansowa naszych modych oficerw, nie rezygnujc te ze starej kadry. Na przykad z gen. Kuropieski. To przecie nie by genera sanacyjny, przed wojn by kapitanem, ale uczciwym, z du wiedz, inteligencj, takich jak on byo wicej. Kuropieska i wielu innych oficerw zostao wymanewrowanych albo nawet aresztowanych i oskaronych, a na ich miejsce wprowadzono obywateli radzieckich. Niedugo po tym, kiedy aresztowano oficerw komunistycznych, stracono te 19 oficerw AK-owskich. W ogle nie wiedziaem, e taka haniebna sprawa dojrzewa. O wykonanych wyrokach dowiedziaem si z biuletynu wewntrznego KC. Myl, e tych dwch akcji nie mona rozdzieli. O co jednak chodzio? O zniszczenie wszystkich polskich oficerw? A po co zniszczono kadry KPP? Czy to przypadek, e zlikwidowano Brunona Jasieskiego, Witolda Wandurskiego, Ryszarda Standego i Andrzeja Wolic, a cudem uniknli mierci w agrach Broniewski i Czuchnowski-Taka jest ta nasze bolesna historia. Wypuszczono ju tych nieszczsnych oficerw z II Oddziau: Komar3' Flato, Ledera, wkrtce potem uwolniono-Gomuk, a trzymano Spychalskieg0Za co? Jego sprawa to te czstka tej ogromnej afery montowanej przez aparat Beriu eby w wojsku, Bezpieczestwie i w partii mie swoich ludzi na sznurkach, albo przynajmniej od siebie ich uzaleni. Spychalskiego oskarono, e przez niego wojsko zostao opanowane przez starych sanacyjnych oficerw, obcionych lini antyradzieck, a e na dodatek mia on jeszcze brata, byego dowdc okrgu krakowskiego AK. zawodowego przedwojennego oficera, Spychalskiego posdzono, e informowa brata o sprawach wojska, a ten z kolei przekazywa te informacje do Londynu. Spychalskim bezporednio zajmowa si Bierut. Mwiem mu, e w tej sprawie nic si ze sob nie czy, a wrcz przeciwnie, wszelkie dowody zebrane przez aparat bezpieczestwa budz wtpliwoci. Mwiem: mona mie pretensje partyjne do Spychalskiego, co do doboru kadr w wojsku i niebezpieczestw, ktre stwarza u nas oddanie wielkich jednostek w rce oficerw zwizanych ze starym reymem, ale przecie niebezpieczestwo istnieje te, gdy na czele wielkich jednostek stoj albo obywatele radzieccy, albo ludzie, ktrzy przyjli wprawdzie jak Rokossowski polskie obywatelstwo, ale w razie trudnej sytuacji przecie nawet by si nie zastanawiali, kogo posucha. Rozumiem, e nie moglimy wtedy i nie moemy teraz dopuci do starcia ze Zwizkiem Radzieckim, ale nie chcemy te by protektoratem, ktry wykonuje tylko polecenia, bo ten nard na to nie pjdzie. My go nie zmusimy ani wod wicon, ani kazaniami, eby klaska. Jak musi, to bdzie klaska, ale tym bardziej bdzie nienawidzi, czy czu pogard. Byem za tym, by zwolni Spychalskiego i ewentualnie rozpatrzy jego spraw po linii partyjnej. Podobno chciano Spychalskiego wywie do Moskwy. Nie, nie, to nie wchodzio w rachub. Za procesem Spychalskiego opowiada si jednak Rokossowski i Jwiak, a cz towarzyszy uchylaa si od zajcia stanowiska. No i Bierut, ktry kiedy si zorientowa, jakie

stanowisko moe w tej sprawie zaj Biuro Polityczne pojecha do Moskwy skary si na mnie. Na pana? No, nie tylko, na cae Biuro Polityczne, bo sprawa Spychalskiego wprawie nie stawaa na Biurze Politycznym, ale byy przeprowadzone rozmowy 202 203 poza posiedzeniem Biura i Bierut wiedzia, e wikszo towarzyszy jest przeciwko wytaczaniu Spychalskiemu procesu. Ze mn ta rozmowa skoczya si ktni, tak e Bierut postanowi mnie ukara niezabraniem mnie na XX Zjazd KPZR. W Moskwie Chruszczow uchyli si od zajcia stanowiska. Mia powiedzie: to jest wasza sprawa, powinnicie u siebie j za, atwi. To bardzo wstrzsno Bierutem. A jeszcze bardziej wstrzsn nim referat Chruszczowa. W marcu 1956 r. jako I sekretarz postawiem spraw Spychalskiego na Biurze Politycznym. Proponowaem, by nie uzna, e jest on niewinny, bo nie chciaem i na noe z Rokossowskim, ale na razie umorzy spraw. Byem przekonany, e bdzie to pierwszy etap jej zaatwienia. Najpierw zwolnienie Spychalskiego, a potem rehabilitowanie go. Cz towarzyszy uchylaa si od zajcia konkretnego stanowiska. Mazur stwierdzi, e musi wyjecha na leczenie do Moskwy. Rzeczywicie nogi mu krwawiy po torturach, jakie przeywa w agrach w okresie jeowszczyzny. Jwiak za da procesu, Rokossowski te. Biuro Polityczne postanowio jednak zwolni Spychalskiego. Polecilimy naczelnej prokuraturze, eby zwrcili nam akt oskarenia. Oni nie zwrcili i zawiadomili Jwiaka. Wbrew stanowisku Biura Politycznego Jwiak zaleci pracownikom Naczelnej Prokuratury zachowa akt oskarenia i obieca zaraz do nich przyjecha. Wsiadem w samochd i pojechaem take. Zrobiem to w pewnym sensie naumylnie, eby pracownicy prokuratury i oficerowie-prawnicy te wiedzieli, e to nie przelewki. Jwiak do mnie, e jeszcze raz przeczyta akt oskarenia i wszystko w nim suszne. Powiedziaem: towarzyszu Jwiak, jest uchwaa Biura Politycznego, moecie si z ni nie zgadza, moecie ustpi, ale my bdziemy wykonywa uchwa Biura. Akt oskarenia zwrcili, a Spychalskiego zwolniono, mimo gestykulacji tow. Jwiaka, kaprala jak si patrzy, ktry jako mody robotnik wstpi na ochotnika do Legionw, a jako czowiek dojrzay rwnie demonstrowa czasem oniersk niefrasobliwo wolontariusza i by zapatrzony w ZSRR jak w wyroczni. W tym samym czasie dowiedzia si pan o zbrodniach Stalina. Byo to uderzenie obuchem w gow, bo mymy wprawdzie zdawali ju sobie spraw z rnych deformacji czy zbrodni, ale nie z takiego jej zakresu i nie tak haniebnych. Referat Chruszczowa wszyscy przyjli jako nage uderzenie, ktre wymagao podjcia decyzji: czy jestemy za kierunkiem uchwa XX Zjazdu KPZR, czy chcemy grobowego milczenia, a wic nie' wspominania o przestpstwach i zbrodniach Berii i Stalina. Oczywicie204 koszty ich ujawnienia byy wielkie w Zwizku Radzieckim, a mogy by jeszcze wiksze w Polsce. Powstawao pytanie, czy nasze kierownictwo ma prawo przemilcze je, czy lepiej przej przez ten rwcy potok jak najszybciej, mwi o gorzkiej prawdzie, tak jak j sami widzimy, i nie traci nadziei, e wyjdziemy na czyste wody. Wybralicie drugie rozwizanie. Ja uwaaem, e nie mamy prawa tych zbrodni ukrywa, nie mamy prawa ukrywa tego, co si zdarzyo na XX Zjedzie, mimo groby komplikacji, jakie to musiao za sob pocign, i mimo wstrzsu, jaki przeyje polska partia i nie tylko partia, cae spoeczestwo. Byli tacy, co uwaali inaczej?

Prosz pani, w samym Zwizku Radzieckim ta sprawa nie bya jednoznaczna. Na XX Zjedzie Chruszczow nie mia penego poparcia. Wkrtce zawizaa si grupa antypartyjna", niezbyt szczliwe okrelenie, ale uywane pniej w prasie radzieckiej. Jasne, e ona si nie narodzia na ktrym z posiedze Biura Politycznego, tylko dojrzewaa stopniowo. Nie wykluczam, e grupa ta miaa sympatykw w Polsce. Moe nawet nie tylko sympatykw, ale ludzi cilej z ni zwizanych. Bo przecie u nas te referat Chruszczowa niektrzy przyjmowali z mieszanymi uczuciami. Na tle stosunku do uchwa XX Zjazdu zaczy rwnie u nas ksztatowa si pewne grupowe powizania, do ywioowo zaamyway si i znowu zawizyway bez wyranej jednak wizi i dyscypliny frakcyjnej. Puawska i natoliska. Pana zaliczano do puawskiej. Odrzucam wszelkie wizanie mnie z grup puawsk. Nie naleaem do adnej. Moim zadaniem, ale nie tylko moim, byo zblienie ludzi partii. Rozmawiaem o tym m. in. z Olkiem Zawadzkim i Adamem Rapackim. Mwiem im: nie dopumy do rozamw, nie ma koniecznoci rozbicia tej Partii, trzeba szuka jednoci wok podstawowych problemw, zwaszcza wok planu rozwizywania cikich problemw gospodarczych, ktre wymagaj wsplnego wysiku caej partii i klasy robotniczej. Te trudne problemy gospodarcze istniay wczeniej, ale teraz wyadowyway si ze zdwojon s'a_, wymagay szczeglnej umiejtnoci od partii, ktra przez wiele lat od-*yka od szerokiego politycznego dziaania i zbyt wiele nadziei pokadaa * rodkach administracyjnych. 205 Referat Chruszczowa ujawnilicie, jak nikt. Na wiosn 1956 r. rzeczywicie tylko my, o co zreszt mieli do rnni ogromne pretensje towarzysze radzieccy, kiedy pojechaem do nich w czerwcu do Moskwy na posiedzenie RWPG. Oni tych spraw nie postawili u siebie publicznie, zrobili to dopiero potem, na XXII Zjedzie KPZR. My za na tychmiast. U nas Tajny Referat Chruszczowa sprzedawany by nawet na bazarze Ryckiego. Tego nie wiem, ale referat poszed na wszystkie organizacje partyjne, byt odczytywany i dyskutowany. Wiem te, e dziki nam mogli si z nim zapozna komunici z innych krajw socjalistycznych oraz ze Zwizku Radzieckiego, bo odbitki kryy po caym kraju, wic ktra trafia take za granic. Bierut umar w Moskwie, prawie natychmiast po XX Zjedzie KPZR, pana wybrano I sekretarzem. Jakich mia pan kontrkandydatw? Nie znam. Ja sugerowaem, by wybrano Aleksandra Zawadzkiego. A pan nie chcia? Z rnych przyczyn nie chciaem. Miaem par spi z towarzyszami radzieckimi i uwaaem, e nie jest to dobre dla sprawy. Oni pamitali mi przeciwstawienie si podwyszeniu czasu pracy grnikw w 1947 r. i moje wnioski w sprawie odwoania Wozniesieskiego i Skulbaszewskiego. Pamitali te, e zawsze uwaaem KPP, tak haniebnie zamordowan, za wyraz najpikniejszych tradycji polskiego rewolucyjnego ruchu robotniczego. Od razu zreszt wpadem z nimi w kolejny konflikt. Znowu cikie przejcia miaem w sprawie wgla. W czerwcu 1956 r. pojechaem do Moskwy na posiedzenie RWPG. Widocznie zainicjowano bojowe wystpienie ,,honweda Ger, by zaatakowa brak poczucia internacjonalistycznej solidarnoci polskiego kierownictwa. Par dni wczeniej w Prawdzie" ukaza si artyku o tym jak to radziecki dziennikarz objeda polskie kopalnie i wszyscy grnicy si dziwi, e maj taki niski plan wydobycia, bo mogliby wydobywa wicej. Wic Ger, a potem Ulbricht, a potem jeszcze Novotny naskoczy na polsk delegacj, e Polacy nie chc da wgla i zapominaj o interna206

.Ollalizrnie. Wystpiem w ostrym tonie, do ktrego na tym dostojnym c rum rn^ n'e ^3^ przyzwyczajony. Wskazaem towarzyszom, oczywicie, e tylko wgierskim i niemieckim, e my lepiej od nich i od najbardziej szaott/jiych korespondentw wiemy, co Polska moe da, a czego nie. Nie mjejcie zudze. Polska wicej wgla nie da, bo nie ma. Obymy tylko mogli da to, co jest w dotychczasowych umowach. Grnik pracuje w witek pitek, przeciga t strun, to pknie, bo ju jest nacignita. Grnicy przepracowani. Strajk w przemyle wglowym moe si rozprzestrzeni, a| e nawet gdyby ograniczy si tylko do przemysu wglowego, to z niego wgla te nie bdzie, a szkoda polityczna bezmierna. Ponosimy odpowiedzialno za swj kraj. Nie yjemy zudzeniami." Powiedziaem to wszystko nie tylko pod adresem Ulbrichta i Ger. Prosz pana, dla mnie to takie, powiem szczerze, nienormalne. O formie mwi?- Oni podpuszczaj jakiego, nazwijmy, swojego wysannika. Ten dla konkretnych korzyci, a moe nawet tylko za przychylne spojrzenie naskakuje na pana. Pan, udajc, e nie wie, kto za nimi stoi, naskakuje na niego. Ja nie wiem, ale... pan si mieje. Cru, po raz pierwszy w dziejach RWPG, przynajmniej tych, ktre znaem, kto odway si wystpi z zasadniczym sprzeciwem. To akurat rozumiem, ale nie mg si pan potargowa, by dali cho na inwestycje? To s bardzo dziecinne uwagi, jakie mi pani przekazuje. Oczywicie, e powiedziaem, wspomina o tym Hoda. W swoich pismach plcze i mija si z prawd, a do mnie mia specjalne pretensje, gdy nieraz mwiem, co myl o takim typie rzdw, jakie uprawia, ale w tym wypadku pisze prawdziwie: Ochab wystpi z zasadniczym sprzeciwem chcecie mie polski wgiel, dajcie na inwestycje. Dali? Nie dali. Oni prawdopodobnie liczyli, e ja krtko bd na stanowisku sekretarza i e bd si stara zdoby ich poparcie. Ja o tym jednak nie mylaem, w kadym bd razie nie za tak cen. Chruszczow zarzuca nam Jeszcze, e nasz samolot uciek do Danii, e materiay z XX Zjazdu zostafy u nas szeroko rozkolportowane.; do KC nie wszystkie egzemplarze wr207 ciy. Rzeczywicie brakowao trzech. Towarzysze wprawdzie tumaczyli si e spalili i dlatego nie ma, ale przecie mogli te zrobi odpisy, a egzem. plarze numerowane odesa. <i Wiedziaem oczywicie, e scysja w RWPG stawia pod znakiem zapyta. ni moj pozycj wrd przywdcw bratnich krajw, i w tej sytuacji wiedziaem, e nie powinienem by I sekretarzem. Nie chciaem przecie, by doszo midzy nami do kolejnego starcia. Musimy powiedziaem potem polskim towarzyszom szuka takiego rozwizania, by nie doprowadzi do zgrzytw i jakiego krtkiego spicia, ale te musimy nieugicie dy do tego, by mc decydowa w polskich sprawach samodzielnie. Czy spodziewalicie si jakiego konfliktu w kraju? Zbrojnego raczej nie. Spodziewalimy si jakiego powanego strajku, ale nie rozlewu krwi. Ja mylaem przede wszystkim o Zagbiu Wglowym, eby tam nie dopuci do powanego konfliktu, bo baem si, e wtedy stan kopalnie i zabraknie wgla, ale tam w sumie przeszo niele. Spodziewaem si te strajkw w odzi. Kobiety byy tam bardzo podekscytowane, bo yo im si ciko. Do tego nasza propaganda, cho j tonowalimy, nie bya w stanie wydoby z siebie gorzkiej prawdy i zamiast sucha, jak my chcemy wyj z tej trudnej sytuacji, czsto dolewaa jeszcze oliwy do ognia. W tych warunkach, kiedy nasze sowo byo ograniczone, nikt by sobie nie poradzi. Jak wic doszo do strzelania w Poznaniu/

Prosz pani, my w Biurze Politycznym nie moglimy zajmowa si? wszystkimi konfliktami szczegowo, bo konfliktw mielimy wiele w bardzo rnych zakadach. Prbowalimy je rozadowa przede wszystkim rodkami politycznymi i ekonomicznymi, wyj jako z tej naszej biedy. Podjlimy szereg decyzji: o ograniczeniu inwestycji, wypuszczeniu wikszoci winiw politycznych, wprowadzeniu w wielu branach podwyek pac. Uwaalimy, e te podwyki naley dawa nawet kosztem naszych skromnych rezerw, ktre nie powinny by normalnie ruszane, bo pastwo musi mie na czarn godzin. Ale ta niezwyka godzina wanie si zbliaa. PodwyK' nie zmieniy jednak sytuacji, bo stopa yciowa bya cigle niska. Do ograniczenia za inwestycji postawilimy towarzysza, ktry potrafi si spieszy^ bo jak mwi Nietzsche co dugo jest rozwaane, w kocu wtpliwym si? staje". W tym czasie trzeba byo szybko dziaa, szybko decydowa T 208 polityk prowadzilimy ju od 1955 r., a sytuacja dalej bya bardzo trudna. Niezadowolenie klasy robotniczej, XX Zjazd KPZR oraz ujawnienie terroru i samowoli Stalina. Do tego dochodzia cika sytuacja midzynarodowa. Koczya si wojna w Korei, rozwijaa w Wietnamie, trwaa zimna wojna z Zachodem i nie mielimy adnych gwarancji, e za chwil nie skocz nam do garda. Kto? Imperialici, cru, ktrzy organizowali np. pucz w NRD w 1953 r. I dlatego przy naszej biedzie musielimy jeszcze niemao dawa na obron narodow. Tumaczylimy naszym sojusznikom, e mamy gron sytuacj w kraju, ale nie zawsze i nie w peni udawao nam si obci wydatki wojskowe. Przez to i decyzje o podwykach nie zawsze byy wystarczajco wysokie. Jak byo w Poznaniu? Chc podkreli, e nie z decyzji wczesnego Komitetu Centralnego wypyno to krtkie spicie. Ono wynikao z szerszej sytuacji, ktra narastaa latami, i byo naturalne, e przy pomocy wody wiconej czy jakich skromnych rodkw materialnych, ktrymi zreszt nie dysponowalimy, nie mona jej byo rozadowa, nawet gdybymy mieli, e tak powiem, swobod dziaania w Polsce. Mymy w Biurze Politycznym postanowili: Biuro Polityczne podejmuje decyzje kierunkowe w sprawach takich, jak ograniczanie inwestycji, zwikszanie funduszu pac, ograniczenie budetu MON, gwne problemy w RWPG itp., a towarzysze ministrowie i wicepremierzy niech si zajmuj sprawamy konfliktowymi w ramach prac resortw i rzdu. Obcia pan w ten sposb Cyrankiewicza. Niekoniecznie. Biuro Polityczne wysao premiera do strajkujcego Poznania, bo Cyrankiewicz mia lepsze rozeznanie w konfliktowych sprawach Poznaskich oraz liczyem na jego dowiadczenie polityczne i umiejtno szybkiego podejmowania na miejscu niezbdnych decyzji politycznych. On tam jednak stan wobec faktw dokonanych, bo zbrojna napa na Bezpieczestwo ju nastpia. (Zreszt Cyrankiewicz to czowiek, ktry prze-^ Owicim, zamany. Widziaem go w rnych sytuacjach, czsto mu 14Oni 209 brakowao, niestety, charakteru.) Do strajkujcych i demonstrujcy robotnikw w Poznaniu mikt nie strzela, ale zbrojne wystpienie awanturnikw i prowokatorw przzeciw organom wadzy ludowej zmieniy sytuacj. O tym, e w Poznaniu rmoe doj do strajku powszechnego, dowiedziaem si w przeddzie. Zadzwoni do mnie Stasiak, wczesny I sekretarz Komitetu Wojewdzkiego w Poznaniu, pnym wieczorem, mwic o cikiej sytuacji, e wanie by ma zebraniu u kolejarzy w Zakadach

Naprawczych Taboru Kolejowego, posucha wypowiedzi rnych ludzi i dostrzega w Poznaniu dziaanie zorganizowanych grup wystpujcych przeciwko . wadzy ludowej. Znaem Stasiaka, na og nie by pochliwy, ale wtedy w jego gosie wyczuem ncOwy ton gbokiego niepokoju. Stasiak twierdzi, e dzwoni do pana take kilka dni wczeniej. Normalnie co kilka dini rozmawiaem z kadym sekretarzem KW. Nie sdz jednak, aby w poprzedniej, e tak powiem, rutynowej rozmow.e byy akcenty specjalnie niepokojce. Biece kopoty przekazywano do rozpatrzenia wydziaom KC lub odpowiednim resortom rzdowym. Powiedziaem mu wtedy dlaczego do mni<e wczeniej z tym nie zadzwonie, i skoczyem alarmowyym Stasiaka niezwocznie zadzwoniem do Pszcz-kowskiego, szefa resortu, Bezpieczestwa, a on do mme, ze wanie z Aiste-rem szykuj si do wyjaazdu na narad-do Moskwy. Czy to przypadek, ze te terminy si zbiegy? Niie wiem. . , ^Mr-.e Powiedziaem Pszczkowskiemu: nie moecie razem jecha, sprawdcie, co wiecie o tych zorganizowanych grupach, ktre tam w Poznaniu dziaaj. Zarzdziem jeszcze, e do Moskwy pojedzie Pszczkowski, a Alster zostanie i wyjani, jakie sa nowe sygnay o sytuacji w kraju. Czy to tyiKo kalne zagroenie poznaskie, czy moe ma ono szerszy charakter. Nie podejrzewa pan jtjakiej prowokacji? Nie wykluczam. Przetmyliwaem wielokrotnie rne warianty, ale nie mam dowodw. Mundek Pszcczkowski mi potem mwi, e w Moskwie inior wali go o rozwoju sytuuacji w Poznaniu przyjaciele radzieccy dysponuj4 radiogramami i e lepiej j byli zorientowani ni nasze Bezpieczestwo. Rano dowiedzaem ssi, e jest strajk. Jacy dywersanci w Pozna u puszczali prowokacyjny plotk, e delegacja robotnikw z Ceg.elsK * ktra w przeddzie wyyjechaa do Warszawy, zostaa aresztowana. 210 cakowicie zmylone i nieprawdziwe. Delegacja bya, rozmawiaa z minitrem i wrcia z obietnic, e sprawy zostan szybko rozpatrzone i zaatwione. ;( A nie dao si tej plotki odwoa? .r.i.fi, Kiedy? Ju zacz si strajk powszechny i wszystko w dzikiej formie rozwijao si bez kontroli organizacji robotniczych, w sposb niemal anar-chiczny. Demonstracja udaa si pod wizienie, naczelnik si nie broni, stranicy oddali karabiny i granaty, zanarchizowany tum wypuci kryminalistw. Chyba nie tylko. Przewanie kryminalistw, bo chyba nikogo innego tam nie byo, albo prawie nikogo. Moe jacy ludzie za porzdkowe sprawy; winiw politycznych, to wiem, e nie byo. Robotnicy w wizieniu szukali swoich delegatw. ; Ich tam nie byo. ts,M 1M v,ni ^ Ale oni tego nie wiedzieli. , .:,;,;. , -,'.' .,..No wanie. W kadym razie wypuszczona grupa winiw w swojej podstawowej masie to byli kryminalici. Wzili granaty, automaty i poszli atakowa Urzd Bezpieczestwa. No, w takiej sytuacji obowizuje inna rozmowa, ju nie na argumenty. Oni chcieli zabija. Po drodze zabili w sposb barbarzyski onierza z KBW i chyba jeszcze kogo, nastpnie zaczli ostrzeliwa gmach Bezpieczestwa. Wtedy musielimy najpierw nie dopuci do tego, by zajto gmach Urzdu i pomordowano ludzi z aparatu Bezpieczestwa.

Oni mordowali wczeniej. Ja nie wnikam, czy pretensje do nich byy uzasadnione, czy nie, cho trzeba pamita, e nie ci pracownicy Bezpieczestwa, mali ludzie, ponosili dpowiedzialno za sytuacj w kraju. Pracownicy poznaskiego Urzdu ezPieczestwa nie bardzo mogli si skutecznie broni przed zorganizo211 wan napaci, bo nie mona im byo zapewni szybkiej pomocy, choby tylko kompanii KBW (troch byo na urlopie, troch na obstawie). fta skutek splotu okoliczno^i wytworzya si taka dziwaczna, ale realna sytuacja. Wtedy zgosi sj do mnie telefonicznie, a potem osobicie Rokossowski. Sam si zgosi? -U ,,. Tak, rozmawialimy w cztery oczy. Zaproponowa, aby uy oddziaw wojskowych przeciw uzbrojonym awanturnikom, atakujcym urzdy pastwowe. I prosi, by rnu ZOstawi woln rk, a on spraw zaatwi. Zgodziem si, bo naleao qziaa szybko, a nie trzeba przecie dwch generaw do operacji, w gnancie rzeczy maej, jeli rozpatrywa j wycznie pod wzgldem militarnym Oczywicie, inaczej wyglda problem w skali politycznej. Stanowisko r^ojg zostao zaakceptowane przez Biuro Polityczne. Chyba niedobrze jednaj Rokossowski zaatwi, bo zebra kilka dywizji wojska i poszed na Poznan Za duo tam wojska sprowadzono, za duo. Trzeba byo to zaatwi sipokojniej j szybciej. Prosz pana, jak jedrwk zapadaj decyzje o strzelaniu do ludzi? Strzelano przecie nieraz. Jak do ciebie id z karabinami, z granatami i zabijaj ludzi z aparatu pastwowego, to na to trzeba odpowiedzie nie przemwieniem, ale si. Trzeba jednak t operacjj ograniczy do niezbdnego minimum. Jeeli tylko strajkuj, jak strajkowa^ w Gdasku, to nie byo adnych podstaw, by uywa siy. Nawet podipaienje gmachw tego nie uzasadnia, bo byy one odpowiedzi na nie uzaisacjnione represje wobec robotnikw. W Poznaniu prbowano zbrojnie wy!stpi przeciw wadzy ludowej w Polsce bez prowokacji ze strony rzdu. jest to podstawowa rnica midzy Poznaniem a Wybrzeem. Nie przyfpUSZCZaem zreszt, e w 1970 r. wczesne kierownictwo tak gupio bdze rozgrywa konflikt, w duym stopniu przez siebie sprowokowany, z tak 1DUt isc do klasy robotniczej i siga do karabinw maszynowych jako do gwnego argumentu. Towarzysze z wczesnego grudniowego kierownictwa podjli decyzje aroganckie, autokratyczne, ktre wzburzyy klas robottnjcz. za awanturnicze decyzje ponosz odpowiedzialno, nie tylko Gojmu^a ; wystpujcy w telewizji premier, ale take KC, ktry si zebra, k:jedy ju potokami laa si krew na Wybrzeu i am jeden, ani jeden czonek KC si nie odezwa, by j zatamowa, a wielu z tych, 212 C0 dzi pouczaj nas o odnowie i demokracji, gosowao za awanturniczyjni decyzjami rzdu (.krzyczao o chuliganach. To nie byli chuligani! Pan si zdenerwowa, ale w Poznaniu te nie byo chuliganw. Prowokatorzy i awanturnicy, wykorzystujc gbokie niezadowolenie i strajk robotnikw, oszukali robotnikw kamstwem o rzekomym aresztowaniu delegacji robotnikw, opanowali wizienie bez oporu ze strony stray wiziennej, wypucili z cel kryminalistw, uzbroili si w granaty j pistolety maszynowe, a nastpnie przy udziale kryminalistw zaatakowali zbrojnie Urzd Bezpieczestwa i jego pracownikw. I my nawet wtedy mwilimy: to nie jest problem chuliganw, ma on gbsze korzenie. Mwilicie, e to imperialici.

Odrzuciem takie sugestie, podobnie jak wikszo Biura Politycznego. Doszo nawet do gorzkiej dyskusji z towarzyszami radzieckimi, ktrzy sugerowali nam przed plenum lipcowym, e to dziaalno imperialistw wywoaa krwawe wypadki poznaskie. Nie ma takich dowodw, powiedziaem, nie mog z czym takim wystpi na plenum KC. Ilu ludzi zgino? Tylu, ilu wtedy podawalimy. Nie ukrywaliby przede mn prawdziwych cyfr. Ilu z Bezpieczestwa i z wojska? .,.-;, -w t r *.-;< '-,<\<\ Paru, dokadnie nie pamitam. Niestety, wikszo polegych to byy przypadkowe ofiary. Zawsze jest tak, jak si sprowadzi za duo wojska. Zwrciem potem uwag Rokossowskiemu: prosilicie, eby wam da woln rk susznie, ale po co zebralicie par dywizji? tam wystarczyaby jedna kompania. Trzeba byo broni gmachu i nie dopuci do mordowania ludzi z aparatu Bezpieczestwa oraz rozbroi grupy awanturnikw, tyle. ' dachw strzelano. Ja wiem, do kogo oni strzelali? kogo trafili? kto z tych gobiarzy zgin? Jak zwykle ginie wtedy najwicej ludzi przypadkowych, gapiw. Czy pana nic w tej sprawie poznaskiej nie zastanawia? nie dziwi? 213 Potem przegldaem dokumentacj. O co poszo? O te kilkanacie milj0 nw zotych? Trzeba byo je dooy z tych naszych marnych rezerw, 0 spodarka by wytrzymaa. Dlaczego nie dooono? Nie wiem i nie chc o tym mwi. Powiem tylko, e stateie w Poznaniu nie przybraoby chyba takich rozmiarw, gdyby nie dopuszczono do rozbrojenia stray wiziennej. Nie wiem dokadnie, kto i jak w tym palce macza ale wiem, e wypadki wtedy nie potoczyyby si tak dramatycznie. Nje_ stety, nie potrafilimy kraju uchroni przed wstrzsem. Oczywicie, rnusi za to odpowiada wczesne kierownictwo. Oczywicie nigdy nie miaem i nie mam zamiaru uchyla si od odpowiedzialnoci jako I sekretarz, ktry nie potrafi uchroni naszego kraju przed poznask tragedi. To powiedzia czowiek, a polityk? Nie hamletyzowa, zacisn zby, zamilcze. Polityka to wybr mniejszego za, trzymanie jzyka za zbami, a czasami posugiwanie si znaczonymi kartami. Wybr mniejszego za, a nie wybr wikszych korzyci. W tym zdaniu zawar pan cay dramat naszej polskiej sytuacji. Trzeba j widzie w caoksztacie sytuacji midzynarodowej. Znaczy gorzej. Pomwmy o Gomuce. W 1953 r. proponowaem ju, by go zwolniono z wizienia, w rok pniej stawiaem spraw jego powrotu do partii. Kosiewicz mwi, e on wystpi jako pierwszy. Nie znam jego wystpienia, ale Kosiewicza znam, jeszcze sprzed wtynyDobrym by komunist, murarzem, nie takim wprawdzie popularnym jak Skowroski z SDKPiL, ale dobrym. Ja mwiem w wskim gronie towarzyszy. Z tak spraw nie mona przecie wyskoczy bez przygotowania. Me oczywicie wielu wtedy, Jwiak i jeszcze inni sojusznicy zewntrzni, dbaaby do przyjcia Gomuki do partii nie doszo. 214 . \ pjje doszo, dodajmy, w normalnym trybie. Bardzo le si stao, bo w 1956 r. sprawa Gomuki staa si ju palca . njektrzy towarzysze zaczli j-wykorzystywa w rozgrywkach wewntrzpartyjnych. Rs te mit Gomuki, tego dobrego Gomukit ktrego stalinowcy dalej szykanuj.

Tu ju cz prasy rozpucia wodze niepohamowanej fantazji. Uwaaem, e spraw Gomuki trzeba zaatwia ostronie, powoli, wprowadzi jakie hamulce, bo bdzie ona zbyt wielkim wstrzsem dla partii. Mwiem na Biurze Politycznym: trzeba stwierdzi z gorycz, uzna, emy popenili ciki bd oskarajc Gomuk o spisek antykomunistyczny i naley mu to politycznie wynagrodzi. Po XX Zjedzie KPZR zupenie byo dla mnie jasne, kto ten midzynarodowy spisek" organizowa. Dalej zachowywaem swj pogld na ideowe bdy tzw. odchylenia prawicowego, ale mwiem: ta sprawa w duym stopniu zostaa przezwyciona przez ycie i majc inne zmartwienia nie powinnimy dyskryminowa Gomuki i przeszkadza mu w powrocie do partii. Podobno zaproponowano mu stanowisko I sekretarza we Wrocawiu. Nie znam takich propozycji. Przyszo do niego dwch towarzyszy i zaproponowao. Do niego chodzili rni ludzie. Pan take si z nim spotka. Kto zainicjowa t rozmow? Chyba ja. Wiedziaem wczeniej o rnych spotkaniach, ktre mu organizowali towarzysze z kierownictwa, zwaszcza po Poznaniu, nieoficjalnie, Poza moimi plecami. Zacz Zambrowski, ktry udzi si, e Gomuka si zmieni, za co mu potem piknie si odwdziczy. Zambrowski gorliwie Pracowa nad pozyskaniem wikszoci wczesnego Biura Politycznego dla tezy, e Wiesaw" si zmieni, ju nie krzyczy i nie obraa towarzyszy. Kownie Cyrankiewicz za nim biega, mia swoje powody, nie chc ich ko-"^ntowa. Brali si na to sownictwo Gomuki, patriotyczne, niepodlego215 sciowe, a w gruncie rzeczy frazesy. Wydawao im si, e przyjmujc frazeolo gi Gomuki zdobdziemy serca i zaufanie mas. 'Vi' A nie? >* t Tak, ale z tego nie ma komunizmu, a rnice si dopiero zaczynaj Z patriotycznej frazeologii niewielki poytek dla kraju i dla komunizmu Przecie ci sanatorzy, ktrzy sprowadzili tak klsk na Polsk, te byli p0 swojemu patriotami. Taki Kwiatkowski choby, jego te serce bolao, j^ widzia aosny stan wczesnej gospodarki, ale faktycznie popiera Berez, deptanie komunistw i opozycji antyfaszystowskiej. Taki patriota, a jak traktowa patriotw biaoruskich czy ukraiskich? To co, my jestemy wysz ras?! To dla nas sprawa niepodlegoci, sprawa kultury narodowej jest spraw nadrzdn, a dla nich nie?! <* I co dalej z Gomuk? ' .v Na Biurze Politycznym, na ktrym zdecydowalimy, e pojedzie do niego Kruczek powiedziaem, e trzeba przywrci Gomuce pozycj, jak zajmowa poprzednio, i przyj go do partii. Kruczek zaprosi Gomuk na rozmow z panem? Tak, spotkalimy si w Komitecie Centralnym. Powiedziaem Gomuce: podejrzenie o udzia w spisku wyrzdzio wam cik niezasuon krzywd, a partii wielk szkod i szczerze auj, e w jakirn stopniu mogem si te do tego przyczyni, chocia nie ja ten spisek montowaem i nie byem nawet obecny przy jego montowaniu. Nie powinno to nas wic dzisiaj dzieli. Rozmawialicie po imieniu? Nie, per wy, towarzyszu, po imieniu z Gomuk byem dawniej. Potem powiedziaem jeszcze: z podziwu godn dalekowzrocznoci ocenialicie sprawy jugosowiaskie, mymy w Biurze Politycznym grozy tej sytuacji nie widzieli, tak jak wy, ale gdybymy nawet j widzieli, niewiele moglimy zdziaa. Teraz kraj znajduje si w konkretnej, nowej, trudnej sytuacji i

musimy szuka nowych rozwiza, by go wyprowadzi na czyste wody; *a chcemy wykorzysta w aktywnej partyjnej robocie; chcemy zaatwi spra** waszej partyjnoci, postawimy j na Biurze Politycznym, ale najpier 216 musicie powiedzie, czy chcecie by czonkiem partii? Gomuk powie-, ja} krtko: tak. Zapytaem go jeszcze, czy uznaje lini partii. Odpowiedzia: w zasadzie tak, cho mam zastrzeenia, Zastrzeenia mog by odpowiedziaem. Niczego mu wicej nie proponowaem. W rozmowie nie wspominaem ani o tym, by zosta czonkiem Komitetu Centralnego czy Biura Politycznego, ani o jego wicepremierostwie. Gomuk podobno twierdzi, e jednak tak. Myli si. Oczywicie, e na szczeblu kierowniczym mwio si, co moe-my Gomuce zaproponowa. Wtedy jeszcze mylaem o wprowadzeniu go na czonka Komitetu Centralnego. By moe powiedziaem co takiego towarzyszom, ale nie do protokou, a w kuluarach jakiego posiedzenia Biura. Potem rozmawiaem na ten temat z Olkiem Zawadzkim i Adamem Rapackim. Niech przyjdzie do Biura, moe na wicepremiera, niech dwiga ten ciar jaki czas, a potem, moe po pewnym czasie, krtszym lub duszym, zdecydowaoby si. Mwiem: znacie go, jego pych, zapdy wo-dzowskie, ograniczono, nie spieszmy si. Co na to Chruszczow? Chruszczow pyta mnie o zdrowie Gomuki. Chruszczow mnie wprawdzie atakowa na czerwcowym posiedzeniu RWPG, ale do czasu spicia Padziernikowego wzgldnie przyzwoicie si w stosunku do mnie zachowywa. Gdzie w lipcu zapyta mnie, jak tam ze zdrowiem Gomuki, bo my mamy dobrych specjalistw i my si Gomuk zajmiemy. Powiedziaem, e nie widz potrzeby i z tym do niego i przekonywa go do radzieckich lekarzy, a jeeli chcecie go do siebie zaprosi, to sami zapytajcie. Adres jego znacie, bo o ile wiem, ludzie z ambasady chodz do niego. W kadym bd razie ze strony polskiego kierownictwa nie bdzie adnych przeszkd. Jak chce, niech jedzie. Pojecha do Ciechocinka. Kryy plotki, e w padzierniku 1956 r., a wic w okresie napitych Mosunkw Polski ze Zwizkiem Radzieckim, zadzwoni do Moskwy Czou w-laj i przestrzeg towarzyszy radzieckich, e nie zgadza si na interwencj * Polsce. Prosz pani, ja sobie dobrze zdawaem spraw z tego, e jeeli dojdzie 217 do powanego konfliktu w Polsce, to Zwizek Radziecki, mimo cikich komplikacji, nie bdzie si w stosunku do nas waha. Dlatego staraem si nie dopuci do sytuacji kryzysowej, a rwnoczenie przeciwdziaa izolowaniu PZPR w ramach naszego socjalistycznego obozu. Szczeglne znaczenie przywizywalimy do dobrego informowania chiskiej partii (eby w razie czego nie byli zaskoczeni) o naszej niezomnej woli zachowania socjalistycznego kursu naszej narodowej i midzynarodowej polityki. Majc ten cel przed oczyma poleciaem w kocu wrzenia na Zjazd KPCh. 7 brzmi to jak paradoks, ale wanie ten zjazd uchwali program budw, nictwa socjalistycznego w oparciu o przyja i wspprac z ZSRR i krajami socjalistycznymi. By ze mn Franek Jwiak, Oskar Lange i oczywicie nasz ambasador. Wiedziaem, e Franek zaraz poleci do swoich zaufanych, ale liczyem, e tych paraboli, ktrych uywaem, albo nie chwyci, albo odczyta inaczej. Chyba si nie pomyliem. W rozmowach z Mao, Liu Szao-tsi, Czou En-lajem i Czu Te staraem si zorientowa chiskich towarzyszy w naszej trudnej sytuacji i naszych planach socjalistycznego przezwyciania zjawisk kryzysowych. Oskar podtrzymywa mnie trafnymi uwagami. Franek z zachwytem patrza na naszych chiskich rozmwcw i na og milcza. Na szczcie?

Tak, na szczcie, chocia wiele by ju nie zmieni. Jwiak, skdind mj przyjaciel wizienny, by czowiekiem po swojemu uczciwym, ale zapatrzonym tylko w jeden punkt w naszym wiecie. Lepiej wic, e nie komentowa poufnej informacji o zamiarach wczenia Gomuki do skadu polskiego kierownictwa partyjnego. !' ^li?;. A Oskara Langego si pan nie ba? Nie. Oskar Lange dobrze rozumia moje metafory, parabole, apa w czym rzecz. Intencje te? Tak, ale te intencje trzeba byo wyrazi. Rozmawiaem z ca czwrk-Mao, Czou En-lajer, Czu Te i Liu Szao-tsi. Sens moich wypowiedzi spro* 218 wadza si do tego, e my chcemy w Polsce wasne sprawy zaatwia sami. Miedzy innymi wspomniaem te o tym, e chcemy wprowadzi do kierownictwa Gomuk i w jakim stopniu wyrwna krzywdy, ktre mu wyrzdzono, co powinno w konkretnej sytuacji wzmocni i skonsolidowa nasz parti. Chiscy towarzysze z du sympati odnieli si do naszych spraw i wyczuwaem, e osobicie do mnie mieli partyjne zaufanie. Rozmawialicie o grocej nam interwencji? Nie, skd, przeciwnie. Podkrelaem nasz sojusz ze Zwizkiem Radzieckim, ktry powinien by sojuszem rwnego z rwnym, wolnego z wolnym, jeli w ogle mona mwi o rwnoci midzy mocarstwem wiatowym a nami. I przytaczaem Asnyka: Z ywymi naprzd i, z uporem naprzd i". Mwiem te, eby nasze stosunki byy braterskie, i cytowaem znowu: Bo kto nie jest serca bratem, ten nie pozna duszy." To bya ta jedna z parabol, rozumiem. Moe pamita pan inne? Dokadnie pamitam atmosfer. Ani na chwil nie opuszcza nas ambasador radziecki w Pekinie i gdzie moe, przepycha si do mnie. Ja prbuj co da do zrozumienia towarzyszom chiskim, z jednej strony mam Jwiaka, z drugiej sojuszniczego ambasadora. Wydaje mi si, e towarzysze chiscy zaczynaj chwyta sens moich wysikw, ale chyba niedostatecznie, bo gdy ju mielimy odlatywa i przyjechalimy na lotnisko, okazao si, e nasz samolot ma defekt. Widocznie towarzysze chiscy pomogli i moglimy jeszcze, czekajc na napraw, porozmawia kilka godzin z Czu Te. Ambasadora nie byo? By, nasz (tamten nie przewidzia takiej sytuacji). Miaem koo siebie Oskara i Jwiaka. Wytumaczyem Czu Te, e w Polsce, owszem, wystpuj nastroje antyradzieckie, co si przejawio rwnie w Poznaniu, ale to nie znaczy, e chcemy zerwania czy naruszenia sojuszu. Chcemy tylko, by Polacy byli w ramach oglnej koncepcji socjalistycznej gospodarzami u siebie, jak i vvy chcecie by u siebie. Tumaczyem te spraw Gomuki. e jego oskarenie o uczestnictwo w spisku midzynarodowym byo niesuszne, krzywdzce, teraz odwoujemy te zarzuty. Tym bardziej e znamy ju i rozu-miemy po referacie Chruszczowa korzenie tego spisku". Mwiem te, Ze Jestem za tym, by Gomuk wczy do Biura Politycznego, mimo e on 219 nie podtrzymuje swojej dawnej samokrytyki. Dla narodu jednak nie jeS( przecie najwaniejsza dyskusja z takim czy innym odchyleniem, bo dla narodu jest to jzyk, jak mwi Niemcy, parteichinesisch". W rozmowie z Chiczykami, oczywicie, nie uyem tego okrelenia, zastpiem go chyba abrakadabr". Dodaem jeszcze, e w podstawowych sprawach nasze pogldy z Gomuk s wsplne. W pewnym momencie chiscy towarzysze nam zarzucili, e za mao informujemy, jak yj chiscy robotnicy i chopi. Trzeba pisa

powiedzieli nam jak jest im ciko. Wy macie, cholera, tyle chleba, tyle mieszka i przez to wy nie rozumiecie sytuacji Chiczykw. Dlaczego pan si mieje? Bo to z ich strony byo naiwne. Jak informowa? Przecie nasz robotnik wiedzia, jak yj robotnicy w Niemczech, Francji, w Stanach Zjednoczonych, bo miliony Polakw s za granic i zawsze swj byt porwnuj z lepiej usytuowanymi, a nie z gorzej. Nie przyjmujc wic sugestii, by bardziej w Polsce spopularyzowa chisk niedol, liczyem jednak, e w tej trudnej sytuacji Chiczycy nas popr. Bo ja mimo wszystko liczyem si z grob interwencji. Takich numerw, jakie my wycilimy wtedy naszym przyjacioom radzieckim, nikt im nie wyci ani przedtem, ani potem (miech). Chocia ale oni w tym momencie tego nie rozumieli to, co robiem, przynosio take poytek Zwizkowi Radzieckiemu, bo dla nich pjcie na interwencj w Polsce byoby ogromnym nieszczciem. Nie chodzi o to, eby przegrali. Si mieli nawet za duo, by wygra, ale skutki, jakie by ta interwencja pocigna, byyby tragiczne take dla nich. Czy si domylali waszej gry? Trudno byo si nie domyla. Gorzej, oni przypuszczali, e, cholera, my moe chcemy w ogle zmieni front, a oni w tej Polsce tyle krwi przelali, 600 ty. onierzy stracili, i na nic! Zmiana frontu w Polsce to przecie zmiana frontu w Europie i wiecie. Chcia pan wic le dla Zwizku Radzieckiego? Nie, ale liczyem, a w pewnym momencie i baem si, e w gowac prawosawnych dogmatykw i badaczy tekstw partyjnych powstanie mys' eby problem z nami rozstrzygn nie przy pomocy teologicznych argumento Nam ju przecie Mickiewicz poddawa taki tok rozumowania w rozmowie x[0\vosilcowa z Ksidzem: ,,A znasz ty teologi? suchaj, teologu, a czy ty sysza o ruskim batogu?" Musiaem wic te ich plany pokrzyowa. Skd jednak pomys z Chiczykami? A z kim miaem rozmawia? Z Novotnym? Ulbrichtem? Oni niewiele przecie rozumieli i niewiele mogli. Chocia nie mog powiedzie, ten ostatni to nawet by dobrym komunist i chcia zwycistwa komunizmu, ale pomylunek mu szwankowa, moe jakie zaszoci sklerotyczne, sowa s nie-wskazane. Chiny to jest jednak pewien czynnik mimo wszystko samodzielny. I jestem przekonany, e przy wszystkich naszych argumentach, ktre swoj rol odegray, e do koca bdziemy trzyma tward postaw i si nie cofniemy, jestem przekonany, e gdyby Chiny w por nie przysay swego ostrzeenia, do interwencji w Polsce by doszo i mogaby pani kwiatki zoy na moim grobie. Ale nie przyszoby to pani zapewne do gowy. Nie, na pewno, byam dzieckiem. Nie mam co do tego adnych wtpliwoci, cru. K . ;,, W jakiej formie Chiczycy nam pomogli? Nie wiem. Wiem tyle, co powiedzia nam Czou En-laj, jak przyjecha w styczniu 1957 r. do Polski. Powiedzia, e oni wystpili przeciwko propozycji radzieckiej, eby interweniowa w Polsce, i owiadczyli, e jeeli nawet Polacy bdz czy si myl, to musz sami znale rozwizanie wasnych kopotw. Ale jak to owiadczyli? Zadzwonili? wysali not? Nie wiem. Wystarczyo w formie jak najbardziej delikatnej. W sprawach wielkiej wagi, gdy rewolwer ju ley na stole, trzeba postpowa bardzo delikatnie, by ten rewolwer sam nie zaczai strzela. Jak si zachoway inne partie, tzw. bratnich krajw? Cru, na co ty liczysz? Inne partie, oczywicie, zgodziy si na interwencj, , , , uznay za pani matk, e w Polsce zwyciaj siy kontrrewolucji. 221

220 Tito te? Nie, Tito nie. A Wgry? Oczywicie, e tak. '-'' Ale przecie w wgierstim rzdzie by Nagy. Ale na czele partii sti Ger. Rakoci ju odszed, rozmawiaem z nim chyba jeszcze w sierpniu, opowiada o swoich procesach. Wgrzy nie mieli interweniowa pod wzglcem wojskowym. Interwencj zaatwiliby przyjaciele radzieccy, moe na przjprzk wziliby Czechosowacj, Niemcw, Rumunw. Zreszt w tych wszystkich krajach dziaali doradcy i generaowie radzieccy. Nie miaem v stosunku do nich adnych zudze, jakby si zachowali. Ju potem pwiedziaem premierowi Rumunii: no, zgodzilicie si. Milcza. Pan si mieje. ''"' Bo to bya bardzo zabawna scena. Pi herbat, przerwa, zacz j znowu miesza i skorzysta z okazji, e kto wszed, i zmieni temat. Czy plan interwencji ty ju opracowany? j t . Nie skadali mi sprawozda. ^ Wiem, ale... ', ale o tym, e czogi byy w ruehu, to pani przecie wie. Wiedziaa caa Polska i caa opinia wiatowa. I gdyby nie Chiny... Na co jednak liczyli Chiczycy? Trudno powiedzie. Oni na pewno nas przeceniali. W styczniu 1957 r. przybyli do Polski Czou En-laj, potem Czu Te, a w . 1960 r, kiedy szykw , si ju do rozamu ze Zwizkiem Radzieckim na spotkaniu partii kom stycznych w Moskwie, Czou wrcz owiadczy polskiej delegacji, ze om 222 li w 1956 r., wic teraz Polacy powinni im pomc. Byo to nierealne. jjj nie moglimy, ani nie chcielimy dziaa przeciwko Zwizkowi Radzieckiemu. Polska Ludowa rozwina swe siy i nadal si rozwija w sojuszu ze Zwizkiem Radzieckim i sojuszu tego musimy dochowa. Nasz sojusz nie oowinien by jednak wsplijym marszem ojca z synem, ktry jest prowadzony za rk. Nasz dumny nard nigdy nie zgodzi si z tak sytuacj. Polacy sa silnie uczuleni, czasem przeczuleni w sprawach dotyczcych honoru narodowego i poszanowania godnoci naszego kraju. Niektrzy nasi radzieccy przyjaciele nie doceniali tych imponderabiliw i niesusznie gotowi byli uwaa je za drobiazgi. Dla kogo drobiazgi, dla kogo nie. A inni czonkowie Biura Politycznego doceniali? Rnie bywao. Niektrzy uwaali, e trzeba powtarza, co powie pani matka. Czy takie rozmowy, jak z Chiczykami, prowadzilicie take z innymi pastwami? Nie, nie byo potrzeby. We wrzeniu 1956 roku wystarczyy Chiny. Wiem jednak, e w sierpniu pojechaa do Jugosawii delegacja sejmowa. Tylko nawizywa mio'? Mona to tak nazwa. Nawizywa normalne stosunki, ktre w poprzednich latach byy zawieszone, lepiej pozna si wzajemnie. Unikano jednak wszelkich akcentw antyradzieckich. / z Tito si pan nie widzia? Wtedy nie. Widziaem si z nim dopiero w 1957 roku i w latach pniejszych. Wiem, e Rapacki rozmawia z ambasadorem jugosowiaskim.w

Polsce. Oczywicie, omawiali rwnie nasz wczesn sytuacj, ale na Jugosowian w tym czasie nie liczylimy. Powiedzia pan, czogi byy w ruchu. Czy podejrzewa pan, e kto szy-tye zamach stanu, jakby t operacj nazwali Europejczycy? Nie miaem konkretnych dowodw, e szykuje si, jak pani nazywa, 223 zamach" i przygotowywane s listy proskrypcyjne, chocia mona by rejestrowa rne niepokojce symptomy. Towarzysz Rokossowski natarczy wie domaga si wszczcia energicznych krokw przeciw rozwydrzonej nra, si" i nawet, w pewnym momencie zaczai bi pici w st. Musiaem mu powiedzie, e to nie odprawa dla wojskowych, tylko posiedzenie Biura Politycznego i nie ma tutaj ludzi pochliwych, ktrzy dadz si zastraszy Swoje pici zachowajcie na lepsz okazj. Przyszed potem do mnie przeprasza. Tumaczy, e wiele razy by ranny i unis si, bo czasem nerwy go zawodz. Powiedziaem mu: wysoko cenimy, tow. Marszaku, wasz historyczny wkad w wyzwolenie ziem polskich i rozgromienie hitleryzmu, ale wzowe decyzje musimy zostawi Biuru Politycznemu i zabierajcie gos jako czonek tego Biura, na rwnych prawach z innymi czonkami kierownictwa. Marszaek by wybitnym wojskowym i realnie ocenia, jaki jest prawdziwy ukad si, co moemy, a czego nie moemy. W kraju wytwarzaa si jednak sytuacja, ktra szczeglnie dla niego bya trudna i dramatyczna. Co moglicie? Podobno rozmawia pan na ten temat z gen. Komarem. W porozumieniu z wczesnym przewodniczcym Rady Pastwa rozmawiaem z gen. Komarem, dowdc Wojsk Wewntrznych. Zatwierdziem jego plan rozlokowania jednostek KBW w gotowoci do ewentualnego dziaania, aby nie powtrzya si sytuacja poznaska, gdzie nawet nie moglimy ani jednej kompanii KBW posa na odsiecz atakowanym zbrojnie funkcjonariuszom UB i musielimy przekaza spraw Ministerstwu Obrony Narodowej. Poleciem take tow. Alsterowi, aby wsplnie z gen. Komarem przygotowali rozkaz Ministerstwa Spraw Wewntrznych o postawieniu KBW w stan gotowoci. Na temat tego rozkazu kryy potem najrozmaitsze mity, ktrych nie chc komentowa. Nasz niepokj budziy informacje o nastrojach czci kadry oficerskiej w naszych siach zbrojnych. Zalecilimy wzmoenie pracy politycznej, zwaszcza wrd modszych oficerw, ktrzy czsto ulegali nastrojom nacjonalistycznym. Mogo doj do starcia? Uwaaem, e przyniesie to nam katastrof, ogromne nieszczcie, ale nie wolno mi byo pozby si i tego atutu. eby mc w kadej chwili w roni" wie z towarzyszami radzieckimi powiedzie im: to do tego chcecie dopr o to wam chodzi? przecie my tylko zaatwiamy swoje sprawy weWntrzne, gorzej, lepiej, ale zaatwiamy, l do gowy nam nie przychodzi 4 to. co wam- by c wam narzuci, albo pyta was. co chcecie robi. Gra. oczywicie, bya bardzo trudna i cienka. Chruszczow si jej domyla, dlatego wic krzycza na lotnisku, jak przylecia do Warszawy w trakcie VIII Plenum: my wiemy, kto tu jest wrogiem Zwizku Radzieckiego. W sumie poszo niniej wicej tak, jak przewidywaem. Wstrzs jednak przeyli duy. A Rokossowski si domyla? Nie, Rokossowski by znakomitym wojskowym, ale znacznie sabszym politykiem. Przyszed do mnie w pierwszych dniach padziernika i przyzna, e widzi osabienie swojego autorytetu w armii, a w niektrych jednostkach zauwaa przejawy rozkadu dyscypliny. Nie jest take pewny, czy kady dowdca wielkiej jednostki znajdzie posuch w kryzysowej sytuacji. Napicie w kraju roso i mogo grozi niekontrolowanym wybuchem.

Kryy plotki, e w padzierniku Stefan Staszewski, I sekretarz Komitetu Warszawskiego, rozdawa bro robotnikom. Pan si mieje? Bo niby skd mia on bra t bro? No, nie wiem. Plotki. Oczywicie, nie moglimy wykluczy odosobnionych wystpie awanturniczych, np. z butelkami wypenionymi benzyn. Nie mogem wykluczy moliwoci zaatakowania siedziby Komitetu Centralnego czy rzdu. Przyszed Rokossowski i uzgodnilimy, e musimy by w peni zabezpieczeni i niektre jednostki specjalne zostan rozlokowane w miejscach, ktre mogyby okaza si newralgicznymi". Niektre stany nad Bzur. Tam si zatrzymay. Zatrzymay si zreszt n-a rozkaz radziecki. Przecie na czele tych jednostek stali obywatele radzieccy. Uczciwi ludzie, dobrzy komunici, ale gdyby przyszo im wybiera, to prawdopodobnie posuchaliby nie nas. Wojska radzieckie te ruszyy z koszar. Po co, eby nastraszy? ,, ( , 224 225 Tak. A jak straszyli jeszcze? Pisali listy? Nie, jak pisz, cru, to nie jest le. Do mnie przychodzi ambasador radziecki, wzgldnie... Nie, nie, nie chc. ; -.4, Pan si mieje. Nie chc na ten temat mwi. W kadym razie ja lojalnie ich informowaem, jakie ich zbawienne rady musz odrzuci. Jakie? Prosz pani. Ludzie z ambasady mieli do mnie wiele pretensji, bo oni przecie wysyali najpierw raporty do Moskwy, a potem musieli tre \ych raportw jako przystosowywa do sytuacji polskiej. Ponomarienko wic broni wasnej skry donoszc wprost albo aluzjami, e tu rzdz oportunici albo ludzie wchodzcy na drog oportunistyczn. Powoywa si na rnj artykuy w prasie, bo prasa wtedy rozpucia swoje jzory i wystpowaa susznie i niesusznie, ale zawsze buczucznie, bez zrozumienia sytuacji, w jakiej jest kraj i nie mona byo im wytumaczy, e lepiej przemilcze, bo takim pisaniem przyjaci si tylko rozdrania i daje im dowody, e w Polsce wybucha lub lada moment wybuchnie kontrrewolucja. W ambasadzie przecie pilnie studiowano pras i wybierano co lepsze cytaty. Druga sprawa, ktra mnie niepokoia, to byy skutki amnestii dla winiw politycznych. Wiedziaem, e jest potrzebna, ale wizao si z ni due ryzyko, bo przypuszczaem, e wikszo po wyjciu natychmiast zacznie rozrabia. Przecie byli to ludzie, ktrzy przedtem walczyli z rzeczywistoci, byli zwizani z dziaalnoci zbrojnego podziemia i nie szli do nas z godzikami, ale z automatami i zabijali naszych ludzi. Wprawdzie najaktywniejsi zginli, czy to w walce, czy z wyroku sdu, ale wikszo ya, uwaaa si za niewinnych, a nawet za bohaterw. Trzeba byo jednak to ryzyko podj i w interesie pojednania narodowego zwolni ich. Oczywicie rozrabiali. Niepohamowane wypowiedzi wczorajszych WiNowcow i czci naszej prasy musiay niepokoi naszych radzieckich przyjaci. W czasie trwania VIII Plenum przylecia do Warszawy Chruszczow, bez zaproszenia. Trzeba byo otworzy Plenum i jecha na lotnisko. 226 l Wczeniej chyba jednak byo jakie zawiadomienie?

Zadzwoni do mnie ambasador radziecki Ponomarienko, w nocy. Chcia w przeddzie plenum bymy je odoyli. Zwoane przeze mnie natychmiast Biuro Polityczne zatwierdzio moj decyzj odbycia plenum. Poinformowaem ambasadora o wnioskach, ktre chcemy na nim postawi. Nie wdajc si w adne szczegy, ale wspominajc, e Biuro Polityczne postanowio na plenum wysun Gomuk na I sekretarza. Potem jeszcze raz dzwonili, bym odwoa plenum i zapowiedzieli przyjazd. Jeszcze raz powtrzyem, e plenum nie odwoamy, wic przylecieli. Wyjechaem na lotnisko. Cyrankiewicz by ze mn, Gomuka, Zawadzki, chyba Zambrowski i kto jeszcze. W pierwszej grupie przylecia Mootow i Mikojan, chyba te Kaganowicz, wszyscy do spokojni, zamienilimy par sw, a w kilkanacie minut pniej przylecia Chruszczow. Ledwo wysiad, zacz ostentacyjnie, z daleka wygraa nam pici. Podszed do generaw radzieckich, ktrych sta cay rzd, i z nimi najpierw si wita. Potem dopiero podszed do nas i znowu zacz mi wywija pici pod nosem. By to, oczywicie, afront skierowany nie tylko do mnie, ale do caej polskiej partii. Obok staa spora grupa ludzi: kilkudziesiciu szoferw, funkcjonariuszy Bezpieczestwa, radzieccy wojskowi, czonkowie polskiego kierownictwa. Jasne byo, e ten incydent stanie si publiczn tajemnic. Musiaem wic zwrci naszemu wysokiemu gociowi uwag. Powiedziaem: my jestemy gospodarzami w polskiej stolicy, nie ma potrzeby robi spektaklu na lotnisku, jedziemy do Belwederu, gdzie normalnie przyjmujemy naszych goci. W Belwederze owiadczyem mu: nie odwoamy plenum, siedziaem sporo lat w wizieniach, nie boj si adnego wizienia i w ogle niczym mnie nie zastrasz. My odpowiadamy za swj kraj i robimy to, co uwaamy za stosowne, bo s to nasze wewntrzne sprawy. Nie robimy niczego, co by zagraao interesom naszych sojusznikw, a zwaszcza interesom Zwizku Radzieckiego. Mikojan prbowa na mnie wpywa przyjacielskimi argumentami... Jakimi konkretnie? Ze oni przyjechali jako przyjaciele, nie wrogowie... Ale powiedziaem mu, e my takich metod wobec przyjaci nie stosujemy, nie cofniemy si, Plenum nie odwoamy i o sprawach polskich bdzie decydowa nasz Komi-let Centralny. Chruszczow grozi? 227 Interwencj, oczywicie. Dywizje radzieckie byy w marszu. Chruszczo^ jeszcze prbowa krzycze: my rozbieromsa. kto wrag Sowietskowo Sojuza Gomuka odezwa si: Ochab wrag, kak Gomuka wrag, znowu zaczynacie y tak, jak przedtem. Wtedy Chruszczow do niego: my was priwietstwujem, rny f do was nic nie mamy, my was witamy, ale on Chruszczow wskaza na mnie on z nami tego nie uzgodni. Zapytaem Chruszczowa, chyba Mikojan sta koo mnie: a wy to uzgadniacie z nami, jaki macie skad Biura Politycznego czy Komitetu Centralnego? Chruszczow si zamia: no, czto wy, czto wy. Skoczya si jednak na ten temat dyskusja. Wtedy rozpoczlimy rozmowy, trudne, gorzkie, bardziej szczegowe. S z nich protokoy, nad ktrymi bd lcze historycy. Nie bd ich komentowa. Powiem tylko, e dziad swoje, baba swoje. Siedzielicie ca noc. Niezupenie, bo bya przerwa. Potem odbya si cz plenum, odroczylimy je i dalej rozmawialimy. Ja na og trafnie przewidywaem, jaki bd miay faktyczny przebieg te rozmowy. Nie bat si pan? Wielu czonkw Komitetu Centralnego nie nocowao wtedy w domu, bojc si aresztowa. Rzeczywicie byy takie fakty. Kosiewicz pniej, 9 listopada, powiedzia w sejmie, e przygotowana bya lista 700 nazwisk i opracowaniem jej obcia grup puawsk.

Nie wiem, czy to grupa puawska opracowywaa, czy natoliska, ale plotki kryy. Moje nazwisko byo tam na pierwszym miejscu. Czy byy to jednak tylko plotki? Mwi, e plotki kryy, nie wiem, czy opracowano jakie warianty rozprawienia si z nami na wypadek interwencji. Oczywicie, e sytuacja bya niepewna. Posuway si radzieckie dywizje na Warszaw, prawdopodobnie wic i niektrzy pasaerowie z ambasady, w Bezpieczestwie i w wojsku mieli swoje dyrektywy. Wic by moe byy i jakie listy, kogo aresztowa-Nie chciaem si tym zajmowa. Ju po VIII Plenum powiedziaem Gornutc6' eby t spraw wyjani. To bya, moim zdaniem, sprawa Rokossowskieg i tych, ktrzy mieli kontakt z ambasad radzieck. 228 ^ byli tacy, co nie mieli? i , Jedna sprawa to oficjalne kontakty, a druga to przyjmowanie polece. Wiedziaem, e cae te listy s bez znaczenia, e wszystko to palcem na wodzie pisane. Podstawowe sprawy rozstrzygaj si gdzie indziej. W Czechosowacji w 1968 r. wywieziono cae kierownictwo. Ja wiem, jak byo w Czechosowacji, ale w Polsce sytuacja bya inna. Najbardziej jaskrawo byo to wida w wystpieniach Rokossowskiego, ktry jako polityk mwi raczej to, co mia na sercu. Przyjaciele radzieccy w gruncie rzeczy lansowali na stanowisko I sekretarza Gomuk. Dlaczego? Normalnie przecie pierwszych sekretarzy w krajach garnizonowych, a zwaszcza tych, ktrzy staj okoniem usuwa si nie, gra si na drugim fortepianie. eby mie te inne alternatywy. Normalnie przecie w takiej sytuacji ten I sekretarz musi si zacz broni, broni swego stanowiska, czy mwic w cudzysowiu posady. Ja akurat do takich nie naleaem. Piem ten kielich goryczy, bo uwaaem, e kto' musi, ale wcale mi na stanowisku nie zaleao. Uwaaem zreszt, e moe lepiej by penili t funkcj towarzysze mniej wraliwi, czy majcy mniej rnych spornych spraw z towarzyszami radzieckimi w przeszoci. Tym innym fortepianem mg by wic Gomuka. Jasne. Chruszczow w pewnym momencie powiedzia do niego: my was priwietstwujem. Oni wida uwaali, e Gomuka zrobi porzdek w kraju 1 trzeba na niego postawi. I zrobi, a mio. Oni zreszt liczyli na wicej. Myleli, e mnie si przedstawi jako tego. t0ry walczy z nimi, podwaa ich racje, ma dwa oblicza, i nard si 229 ode mnie odwrci, a Gomuka bdzie ich sucha. Gomuka arii"riie chcia ani nawet nie mg. Zreszt wykaza wtedy w tych trudnych rozmowach duo hartu i charakteru. Dlaczego jednak odda pan wadz Gomuce? Dalej nie rozumiem. Nie oddawaem, podporzdkowaem si woli wikszoci w Biurze Politycznym. Oddawaem j z cikim sercem, bo znaem Gomuk. a wiedziaem take, e w warunkach, w jakich wadz przejmowa, zabrzmi fanfary, ze oto jest ten zbawca Polski, co bdzie ponieniem caej partii. Miaem do wyboru: albo postawi spraw wyboru Gomuki na I sekretarza na forum Komitetu Centralnego i wystpi przeciw, co by grao waciwie tak jakby pod hasa czy sugestie interwentw, albo podporzdkowa si wikszoci Biura Politycznego. Nie rozumiem, w Komitecie Centralnym mia pan przecie wikszo i wybory by pan wygra. Ale doszoby do rozamu w partii. A kiedy jest rozam, to jest inna rozmowa.

Jaka? Interwencja. My jej uniknlimy, uniknlimy najgorszego i mimo gbo-kiego kryzysu partia nie zostaa rozbita. Nie potrafili tego unikn Wgrzy wtedy. Czesi potem. Dlatego wybraem drugie rozwizanie, ktre na pewno popierao miliony ludzi, a wic przekazaem wadz Gomuce w pokojowych" warunkach, zgodnie z wol KC. Gomuka niele zacz. Zaatwi rekompensaty za polski wgiel wywoony w latach poprzednich. Spraw rekompensat postawiem ju wczeniej, w rozmowie z Mikojanem, w lipcu czy w sierpniu, Mikojan przedstawi mi wtedy wistek papieru, takie rozliczenie, z ktrego wynikao, e oni pacili nam wicej, ni narn si naleao. Gomuce udao si rekompensat zaatwi w zupenie innej sytuacji i na pocztek otrzyma pewne fory. Szkoda, e pniej nie wycign' najwaniejszego wniosku, e nie wolno nam zej z drogi demokracji. On obawia si bowiem, e demokratyzacj otwiera si drzwi wrogim elementom230 A pan nie? ': ' Uwaaem, e trzeba podj to ryzyko, i dlatego proponowaem zmiany w ordynacji wyborczej, skromne, ale zawsze cho wier kroczku bymy zrobili. W 1957 r. bya, zdaje si, taka szansa. Przyjto: zwikszy liczb kandydatw, nie ba si skrele, wprowadzi rzeczywist tajno wyborw, no, ale nasz nowy Koryfeusz przestraszy si i najpierw ze swoimi patetycznymi apelami zwrci si do spoeczestwa o nieskrelanie adnych kandydatw z list wyborczych, bo od tego zaley niepodlego Polski, a potem stopniowo ogranicza liczb kandydatw, a doszo do tego, i powsta niemy sejm, mianowacw, gdzie ogoszenie listy kandydatw faktycznie przesdzao o wyniku wyborw. Mwiem Gomuce, nawet po przejciu do Rady Pastwa, a poszedem tam wbrew mej woli. Mwiem: nie moemy i z takimi wyborami jak poprzednio, trzeba szuka rozwizania w ramach Frontu Jednoci Narodu, w gosowaniu na listy. Wczeniej rozmawiaem z Adamem Rapackim. Mwiem: powinnimy i do gosowania na listy. PZPR przedstawia swoj, ZSL swoj, i SD swoj w ramach oglnego Frontu Jednoci Narodu i ewentualnie jeszcze mona dopuci list bezpartyjnych, na ktr Komitet Frontu Jednoci zgaszaby ludzi kultury i sztuki. Wprawdzie byaby to jeszcze nie za bardzo szeroka demokracja, ale zawsze jaki postp. Jak Gomuka to przyj? Ze nie moe sobie na to pozwoli. Za wielki luksus? Wrg si zmobilizuje. Przecie ja dobrze wiem, jak wrg bdzie dziaa, dlatego musimy si jako obwarowa. Najlepiej poprzez ten Front Jednoci Narodu. Mwiem: trzeba podj to ryzyko. Dlaczego od razu ryzyko? Bo nasza partia, cru, zarwno ze wzgldw historycznych, jak i poPe'nionych bdw oraz z. uwagi na szereg obcie natury midzynarodowej 231 wcale nie miaa gwarancji, e za ni pjdzie wikszo. Wzrost jej szeregw te by bardzo rny w rnych okresach. Ale Gomuka uwaa, e kilka list wyborczych to otwieranie drogi wrogim elementom. Z perspektywy lat jasno wida, e chcia rzdzi autokratycznie. Mie to byo sercom niektrych panw, take poza Polsk i na tym tle wywizaa si midzy nimi a Gomuka pewna wsplnota interesw. Kiedy jednak zobaczyli, jaki wywoa on swoim postpowaniem wstrzs w narodzie i przyszo im wybiera oddali Go-muk. Zreszt bardzo susznie, cho lepiej byoby dla

partii, gdyby ona sama wczeniej usuna tych, ktrzy chcieli rzdzi autokratycznie. Byy chyba s za sn w 1968 r. ,; Nie byo. Zamiast mwi o podstawowych problemach tego kraju, Gomu-ka zacz szuka, ju rok wczeniej, ONR-owskich haseek" i krzycze, e. Polsce zagraa syjonizm, pita kolumna i on nie dopuci. Mwi pan o przemwieniu Gomuki, wygoszonym na Kongresie Zwizkw Zawodowych w kilka dni po czerwcowej wojnie izraelsko-arabskiej w 1967 r.? Tak, Gomuka zaskoczy swoimi tezami take czonkw Biura Politycznego. Powiedziaem mu potem: wy nie mielicie prawa wystpowa z tak tez, nie mielicie prawa bez zgody Biura Politycznego. A on zacz si tumaczy, e pracowa do pnej nocy, sam, bez niczyjej pomocy, takie gadanie. Wtedy byo ju dla mnie jasne, e klamka zapada i wcale nie tylko o sformuowania chodzi. Ale wtedy mia pan przecie wikszo w Biurze Politycznym, mg pan zaprotestowa. Nie miaem, nie miaem te wikszoci w KC. Gdybym mia, wystpibym publicznie na plenum KC z peniejsz ocen zjawiska. Nie bybym, oczywicie, sam, wystpioby jeszcze kilkunastu towarzyszy i oczywicie bylibymy pokonani, zakrzyczani, poddani represjom i bymy przegrali. Oni za wy-szliby z tym na zewntrz do tej naszej klasy robotniczej, ktrej wikszo stanowili wczorajsi wychodcy ze wsi. moe jeszcze nieopierzeni, jeszcze nic z pazurami, wic daliby si nabra na goszon argumentacj, dlaczego jest le, dlaczego s kopoty. Ot, bo ydzi rzdz albo Sowiety wszystko zabieraj. Trzeba byo co zdecydowa. Ja ju wiedziaem, e w tLJ zabawie udziau bra nie bd, ale Adamowi, mwi o Rapackim, radzie"1' 232 .y raczej zacisn zby i dalej cign ten wzek, ale on powiedzia: to jest ponad moje siy. To samo radziem Wojasowi i Wierbowskiemu, ale te n'e posuchali. Nie rozumiem, przecie ten nard nie jest taki gupi, moe by zrozumia racje. To jest mdry nard, cru, ale mia przecie knebel w ustach. Dalej nie rozumiem, dlaczego jednak nie wystpi pan publicznie. Przecie powiedziaem pani. Mogem wystpi na plenum KC, swoje przemwienie odpowiednio bym musia ubra, stuszowa, nie miabym wikszoci, a wic bym przegra, natomiast narazibym kilkunastu albo kilkudziesiciu towarzyszy. Oni i tak polecieli. To jest inna sprawa, zreszt te nie wszyscy. Sporo ludzi uczciwych zostao. A dalej historia potoczya si tak, jak potoczya. Dla mnie w 1968 r. byo ju jasne, e to musi si zaama. Doszo do wystpie studenckich. Wpltane byy w nie wprawdzie rne nurty, ale by to jednak wyraz niezadowolenia setek tysicy ludzi i ta modzie to nie bya przecie adna buruazja, kontrrewolucjonici czy faszyci, dlatego zjawisko wymagao powanego zastanowienia si nad naszymi bdami i powanej rozmowy. Oczywicie pakami mona zama i pokona, ale z tych kilkudziesiciu tysicy studentw, ktrzy wtedy protestowali, wikszo na wiele lat zachowaa gboki uraz i pogard dla takiej rozprawy. Do bagna stoczya si tylko najbardziej zdemoralizowana lub podatna na zdemoralizowanie cz stu-dentw-awanturnikw. Ci, oczywicie, powiedzieli sobie: nie bdziemy podskakiwa, bdziemy robi kariery przy tych, co maj paki, i bdziemy podtrzymywa t dzik hec antysemick, jak wwczas rozptano. Byem zdecydowanie przeciwny tej hecy. Uwaaem,

e partia pod adnym warunkiem nie moe jej tolerowa, a tym bardziej firmowa, bo na dusz perspektyw wyrzdzi to jej ogromn szkod. Uwaaem, e trzeba przeci j 1 dlatego wysaem list. Nie do KC, ale do Biura Politycznego i sekretariatu ^C, e rezygnuj z wszystkich funkcji partyjnych i pastwowych. Napisaem: 'Jako Polak i komunista protestuj z najgbszym oburzeniem przeciw ecy antysemickiej organizowanej w Polsce przez rne ciemne siy, wczo233 rajszych ONR-owcw i ich dzisiejszych monych protektorw. W sytuacji jaka wytworzya si w naszej partii, jestem zmuszony nada swemu protestowi form rezygnacji z mandatu czonka Biura Politycznego i Komitetu Centralnego PZPR. Rwnoczenie skadam pisemn rezygnacj ze stanowiska przewodniczcego Rady Pastwa oraz przewodniczcego OK FJN." Towarzysze radzili mi porozmawia z Gomuk, co mu wytumaczy Wiedziaem, e ta rozmowa nic nie da i do niczego nie doprowadzi, ale mimo wszystko zgodziem si. Byy to zbyt przecie powane sprawy, by je zostawia bez odpowiedzi. Pojechaem do KC. Gomuk by wyjtkowo spokojny, opanowany. Chyba zdawa sobie spraw, przynajmniej w jakim stopniu, e ta heca antysemicka jest skierowana take przeciwko niemu. Powiedzia mi, e naszej sytuacji nie mona rozpatrywa w oderwaniu od sytuacji europejskiej, e s powane przygotowania kontrrewolucyjne w Czechosowacji, podobne do tych z 1956 r. na Wgrzech. Powiedziaem mu: nie znam takich faktw. Wtedy on, e ma materiay, doniesienia Gierka z jego rozmw z Indr i Bilakiem. Wtedy ja: no c, mog si z tymi materiaami zapozna, ale sytuacja w kraju jest dla mnie jasna i to, co napisaem, e robi si antysemick hec, nikomu niepotrzebn, w ktrej nie wezm udziau, podtrzymuj. I Gomuk mnie wtedy poprosi, bym wstrzyma si jeszcze z rezygnacj ze stanowisk. Powiedziaem: mog si z tym zgodzi i odoy spraw na kilkanacie dni. Traktujcie wic moje pismo jako owiadczenie, od ktrego nie odstpi. / dlatego do Sejmu napisa pan: ,,Z uwagi na pogarszajcy si stan zdrowia, co powanie ogranicza moliwoci mojej pracy jako Przewodniczcego Rady Pastwa PRL, prosz Wysoki Sejm o zwolnienie z tego stanowiska. Edward Ochab"? Zgodziem si, bo nie mogem przecie podsyca oporu studentw i jeszcze liczyem, e kierownictwo partyjne bdzie w kocu z nimi rozmawia. Ale nie. Zarozumialcy w Biurze Politycznym wida doszli do wniosku, e wystarcz policyjne represje, relegowanie ze studiw i ten haniebny krzyk w naszej prasie pod nagwkami: proletariusze wszystkich krajw, czcie si", ktry mia podreperowa samopoczucie autokraty i faktycznie szykowa drog Moczarowi. Moczar chcia by I sekretarzem? :^& aa. To moe nic, ale na pewno chcia by pierwszym po I sekretarzu. Chcia. 234 Gomuk firmowa wszystko formalnie, a on by faktycznie wszystkim kierowa. Taka by mu rola odpowiadaa, std cae jego zaangaowanie w akcj policyjn. Waciwie kierowanie. Kierowa nie sam. Kraj zna przecie tych ,,superpatriotw": Kpa, Olszowski, Gierek na lsku, Kruczek w Rzeszowie, w mniejszym stopniu Kocioek. Ta caa mafia trzyma si do dzisiaj, moe pewne jej grupy si ju odupay, czy zostay zmienione, ale dalej si trzyma. Oni trzymaj Bezpieczestwo. Wszystko to wtedy powiedziaem Gomuce. Przy tej rozmowie obecny by Kliszko i Cyrankiewicz. Powiedziaem: akcj kieruje Moczar i Bezpieczestwo po to, by przygotowa posady dla swoich agentw i swego wywiadu. Swego?

To nie ma znaczenia, bo przecie wiadomo, e my pomagamy radzieckiemu, cho on ma rne interesy! dobre i ze. Najczciej spotykalimy si ze zymi: awanturniczymi. Nie wiem, po co my si w to wtedy pchalimy? Moczar i Bezpieczestwo wystpili przeciwko le urodzonym, ktrych obliczao si wtedy w Polsce na 2530.tysicy, a teraz chyba na 5 ty., bo reszt wypdzono. Powiedziaem im wtedy: wypdzacie naszymi pakami modzie nieraz zdoln, traktujecie j jak podludzi, adna szanujca si partia nie powinna do tego dopuci. Nie mona mwi o chuliganach, nawet jeli byy jakie chuligaskie wystpienia, bo w protecie bior udzia dziesitki tysicy aktywnej modziey i z ni trzeba przeprowadzi polityczne rozmowy, a nie stosowa policyjne zaatwianie. Nic to nie pomogo. Opluto ludzi ze Znaku", ktrzy cho kierowali si innymi intencjami i podtekstami ale susznie i odwanie wystpili w obronie naszej modziey. al mi ich byo, jak widziaem w sejmie: Mazowieckiego, Stomm, Zawieyskie-go, byli dosownie zaszczuwani. I ot, paradoks, ale komunici znaleli si obok czarnej reakcji. Pamitam przemwienie Gomuki z 19 marca 1968 r. Kto je napisa? Gomuk. Zebrao si Biuro Polityczne, a TA godzin czy ptorej miaa Sl? odby konferencja aktywu warszawskiego. Chcielimy przeczyta tekst ^stpienia Gomuki, ale podobno nie by jeszcze gotowy. Podrzucano nam 235 wic co jaki czas po killka kartek, ostatnie w ogle do nas nie dotary A Sala Kongresowa bya ju odpowiednio przygotowana, jak na zebranie ONRowskie. Krzyczano Mietek" i Gierek". Nasza szanowna inteligencja milczaa, witobliwi przedstawiciele Kocioa te si nie odezwali, dla mnie byo wic ju jasne, e wszelkie rozmowy s bezcelowe i nie ze mn ta zabawa. Adam Rapacki {prbowa jeszcze pisa jakie memoriay do kierownictwa po interwencji w Czechosowacji, w ktrych wykada, co myli, ale to ich tylko rozzuchwadao. Uwaaem to za bezcelowe. A do czego Gomuce pojtrzebny by syjonizm, do gry politycznej? On mia takiego nacjonalistycznego zeza, po prostu. Zreszt nigdy przedtem nie podejrzewaem go, e on posunie si a do antysemickiej hecy.. Nie mona jednak CGomuki ocenia jednolicie negatywnie. Nie mona go ocenia tylko na podsttawie zezw antysemickich, autokratycznych zapdw czy jego szalestw, ktcre moim zdaniem byy chorob, caesarenwahnsinn, czyli mani wielkoci i nmani przeladowcz. Ona wyrasta w cikich warunkach, w jakich rozwiijaj si nasze rzdy. Gomuka zrobi te w tym kraju duo dobrego. Przypuszczam, e kiedy historia sprawiedliwie go oceni, bo go z historii nikt nie w^ymae. Pana te nie, std (.ostatnie pytanie, czy ma pan na sumieniu jaki bd? W swojej dziaalnoci! politycznej staraem si zawsze kierowa zasadami teorii marksizmu i nie zzapomina o dobrych i zych dowiadczeniach polskiego ruchu robotniczeggo, aby i naprzd i unikn bdw zasadniczych, kierunkowych. A w codzi<iennej praktyce swej ponad pwiekowej pracy w szeregach ruchu komunistyccznego rnych codziennych bdw byo i musiao by niemao. Mog jeditnak spokojnie umiera i bd mg w sensie metaforycznym, bo jesteim ateist i nie wierz w ycie pozagrobowe spokojnie patrze w oczy poolegych towarzyszy komunistw i wszystkich braci onierzy, ktrzy przelewali krew w walce o woln, ludow Polsk. Spotkamy si na kartach historii, nrny wszyscy, ktrzy rzetelnie, mnie i owocnie walczyli o niepodlego narrodu, wadz robotnikw i chopw, o nowe. socjalistyczne spoeczestwo vw Polsce i na caym wiecie. maj padziernik 1981 WIKTOR KOSIEWICZ ur. w 1907 w Warszawie, w rodzinie robotniczej (ojciec by murarzem, matka krawcow), wielodzietnej (picioro). Wiktor Kosiewicz zosta take murarzem. Do KPP wstpi w 1928 r., za swoj

dziaalno by wiziony przez 4 lata. W 1938 r. zagroony aresztowaniem wyemigrowa do Francji, tam zastaa go wojna, trafi do stalagu jako jeniec francuski. Zwolniony, w 1945 r. wrci do Polski i natychmiast zosta skierowany na p.o. I sekretarza Komitetu Wojewdzkiego PPR w Krakowie, a w roku nastpnym na I sekretarza KW PPR w Szczecinie. W latach 19481950 by zastpc czonka KC PZPR, a od 1950 r. czonkiem KC (do 1958r.). W roku 1950 zosta take przewodniczcym Centralnej Rady Zwizkw Zawodowych (do 1956) i czonkiem Biura Organizacyjnego KC (do 1954). W latach 194659 by posem do KRN i sejmu oraz dodatkowo w latach 195256 sonkiem Rady Pastwa. Po 1956 r. peni nastpujce funkcje: wiceministra Pracy j opieki spoecznej (195758), naczelnego dyrektora Centrali Handlu ^granicznego Marko" (195871) i wiceministra pracy, pac i spraw socjalnych (197176). W 1976 r. przeszed na emerytur, jednak nadal zaj237 tnuje stanowisko, tym rae wiceprzewodniczcego Rady Nadzorczej Zakadu Ubezpiecze Spoecznych. Syn jest inynierem rolnikiem, czonkiem partii, piastuje stanowiska kierownicze. Rozmowa z Wiktorem Kosiewiczem Jak si pan teraz czuje? 25 lat temu pana zdjto ze stanowiska przewodniczcego CRZZ, a p roku temu pan si z kolei przysuy do usunicia Szydlaka. Tak w yciu bywa. Jak to si odbyo dokadnie? Nigdy nie przypuszczaem, e Szydlak nie poda si sam do dymisji, usunli go przecie z Biura Politycznego. Przyszedem na plenum CRZZ i czekam. Wiedziaem, e przedtem byy jakie targi, telefon od Gierka. Plenum miao si zacz o dziesitej. Siedzimy, czekamy. Po dwudziestu minutach przychodzi tow. Grad, sekretarz Rady, i bardzo przeprasza, ale prezydium chce plenum przeksztaci w narad. Powiedziaem Gradowi: id tam i powied? komu trzeba, e prezydium moe z siebie robi idiotw, ale plenum si nie da. Od razu przecie wiedziaem, o co chodzi: na naradzie nie mona wprowadza zmian personalnych. Wreszcie zaczo si plenum. Przychodzi Szydlak i czyta porzdek dzienny, nie widz w nim punktu sprawy organizacyjne". Podnosz rk. Mam wniosek mwi proponuj wstawi punkt sprawy organizacyjne". Sysz, e powinienem go uzasadni, wic id na trybun i uzasadniam: tow. Szydlak nie moe by przewodniczcym CRZZ, poniewa KC wyrazio mu votum nieufnoci. Powiedzia pan to tak sam z siebie? Oczywicie, zawsze wystpowaem samodzielnie i z nikim si wczeniej nie umawiaem. Szkoda, e nie zrobi pan tego wczeniej. W tym momencie nie miao to ju praktycznego znaczenia. CRZZ i tak umierao. 238 I umaro. Byem na pogrzebie. Wstaem i postawiem wniosek: dla uczczenia tego historycznego dnia likwidacji CRZZ proponuj, aby z fundu-sZy CRZZ ustawi w holu trzy postumenty: Gierka, Kruczka i Jagielskiego, i napisem: likwidatorzy i rozbijacze ruchu zwizkowego. Dowcipny jest pan. I co, uchwalili? Przewodniczcy potrafi si znale i powiedzia: wniosek tow. Kosievvicza jest takiego formatu, e chyba nie bdziemy go gosowa. Ale dlaczego Jagielskiego? Za Solidarno", za przyczynienie si do rozbicia ruchu zwizkowego. Nie rozumiem, to w Solidarnoci" nie widzi pan szansy odnowy tego mchu? Nie bardzo. Dlaczego? Czyby strajk Wasy si panu nie podoba? ii;

Oczywicie, e si podoba, poniewa by on wyrazem protestu klasy robotniczej przeciwko bdom popenionym przez ekip Gierka. Naley jednak suszn spraw protestu klasy robotniczej oddzieli od utworzenia Solidarnoci". Zreszt taki strajk atwo byo zorganizowa, zaley on przecie od warunkw, jakie si stworzy. Tu byy idealne. Czyli jakie? M Idealne warunki s wtedy, gdy wadza stworzy taki kryzys, ktry zjednoczy wszystkich. My takich przed wojn nie mielimy. Rozumiem, e w KPP mielicie gorsze. Od kiedy by pan w KPP? Od 1928 r. do rozwizania, tj. do 1938 r. Za dziaalno w partii Przebywaem 4 lata w wizieniu. Zaczynaem jako robotnik budowlany w War-?zawie, a potem peniem szereg funkcji partyjnych, take w Poznaniu, na ^'sku j w Zagbiu Dbrowskim. 239 Przey pan rozwizanie KPP. ,4\, Przeyem. Byem w tym czasie na okrgu zagbiowskim. konkretnie sekretarzem Zagbia. Gdzie w listopadzie przyjechali towarzysze z Francji i powiedzieli nam, e KPP zostaa rozwizana. Nie chcielimy wierzy. Kady by zaskoczony. , . U!i Przecie pisano o tym w polskich gazetach. utrjoti Y'ipvainb" . i)! No, pisano, ale nikt prasie nie wierzy... Pamitam, spraw procesw moskiewskich postawiem na sekretariacie partii. Pytaem towarzyszy, jak to wyglda. Nie wiedzieli, bo nie mielimy ju kontaktu z kierownictwem KPP. Zaproponowaem wtedy, eby pojecha i wyjani spraw. Dokd pojecha? Do Moskwy?! No tak, przecie nikt nie przypuszcza, e tam mog zachodzi takie omyki. Trudno wprost uwierzy, przecie pan wielu skazanych zna. Znaem. W okresie stalinowskim te znaem, ale jak kto przychodzi do mnie i mwi: Bezpieczestwo aresztowao tego czy tamtego, to mylaem winien. Do Bezpieczestwa przecie posyalimy najlepszych ludzi, jakich mielimy. Przede wszystkim z Czerwonego Zagbia. Nie podejrzewaem wic. e w tym Bezpieczestwie mogy nastpi takie wypaczenia. W niewinno wic towarzyszy z KPP pan nie wierzy? Nie bardzo. W 1938 r. grozi mi wyrok, nie byo partii. Miaem do wyboru: albo i do wizienia a przykro siedzie, jak si wie, e nie ma partii, albo zdecydowa si na emigracj. Rnymi drogami wy wdrowaem do Francji. Wojna zastaa mnie w Paryu. Zgosiem si. Ochotnicy otrzymywali wtedy francuskie dokumenty, ktre bardzo si przydaway do chodzenia po miecie, bo Polska jeszcze nie cieszya si powszechn syrnpati i Polaka, mwicego po polsku, zwaszcza w metrze, mogy spotka due nieprzyjemnoci, gwnie od kobiet, ktrych mowie walczyli na li"1" Maginota. Rzd Sikorskiego nie skorzysta z ochotnikw, bo Francuzi wca' 240 sj nie kwapili do tworzenia u siebie polskiej armii. Do wojska wic trafiem jopiero w 1940 r., na wiosn, w ramach mobilizacji. Walczylimy w Alzacji, a nastpnie przeszlimy do Szwajcarii, gdzie byem internowany. Prbowaem ucieczki, zapano mnie jednak na granicy i ju jako francuskiego jeca wzito do niewoli. W Stalagu V-A przesiedziaem do koca wojny, do Polski wrciem w czerwcu 1945 r. Zgosiem si do Komitetu Centralnego PPR. ktry mieci si na Szopena. Nie wiedziaem, do kogo si zwrci. Na pitym pitrze byy kadry, gdzie urzdowa

Kliszko. Id, w sekretariacie siedzi facet. Mwi mu: przyjechaem z obozu, byem przed wojn w KPP, peniem funkcj okrgowca, a on do mnie: eee. teraz to si nie liczy, teraz jest PPR. Mnie jakby kto obuchem w gow. Co to za partia pomylaem. Nagle wychodzi i drugiego pokoju Zosia Gomukowa i tow. Barya, ktrych znaem przed wojn. Wyjanili mi oni istot programu PPR, rnic si zasadniczo od wersji usyszanej od pierwszego informatora. Dopeniem formalnoci i po ich porczeniu zostaem przyjty do PPR. Nastpnie zaproponowano mi objcie funkcji II sekretarza KW PPR w Krakowie. Pojechaem. Do Krakowa, jedynego miasta, gdzie oficjalnie referendum 3 razy tak" zostao przegrane. Cho syszaam, e przegrane zostao wiadomie. Po prostu Krakw wytypowano jako miejsce, w ktrym postanowiono zbada rzeczywiste proporcje gosw. -,\ . Mnie przy tym nie byo. }*A co byo przy panu? Ciko. Przed Komitetem Wojewdzkim stay warty, chodzio si z pepeszami, a jak si jechao na wiec, to bya caa przeprawa. Zawsze trzeba si byo liczy z tym, e si nie wrci. Niedobrze si czulicie w roli tych, ktrzy dziaaj wbrew woli narodu? Trudno powiedzie, czy wbrew. Na pewno zdawalimy sobie spraw, e n'e mamy wikszoci, ale bylimy przekonani o susznoci sprawy, o ktr walczylimy, i liczylimy, e nasz postaw, nasz prac przekonamy nard. Przekonalicie? Zreszt nie cay nard walczy przeciwko nam, bo trudno powiedzie, by banda Ognia" to by nard. "-om 241 A co? '',', o, Banda. Nie mona utosamia jej z narodem. Cz narodu walczya p0 naszej stronie, cz po przeciwnej, wikszo bya bierna. Prosz pana, dla wielu ludzi z Podhala ,, Ogie" by i jest bohaterem narodowym, tak jak cae AK nigdy si nie stao wbrew yczeniom wczesnej propagandy karem reakcji i armi bandytw. Paradoks, prawda? W pewnym sensie tak. '" , :"'j : A czy wie pan dlaczego? Nie jest to takie proste. Legenda Ognia" rodzia si w okresie okupacji. Ja za z wasnych dowiadcze wiem, co Ogie" robi po wyzwoleniu, jak mordowa naszych ludzi. Nie byo dnia, bym nie uczestniczy w jednym lub w dwch pogrzebach. Dzie w dzie przychodziy do mnie do komitetu rodziny, wdowy, osierocone dzieci, ktrymi musielimy si zajmowa, bo bay si wraca do swoich domw. Wysyalimy je na Ziemie Odzyskane. Powiedzie panu dlaczego? Wadz przejlimy w specyficznych warunkach, ale nasze zachowanie uzalenione byo od zachowania przeciwnika. On narzuca nam pewne rozwizania. By to okres napitej walki. AK miao swj obraz Polski, my swj, kady walczy o swoje. Czy rzeczywicie chodzio o obraz Polski? v Niewtpliwie obecno armii radzieckiej, front, musiay wywiera wpyw na postaw samej partii i walki, jaka toczya si w Polsce. Chocia trzeba si te liczy z tym, e Armia Czerwona, jak wesza na nasz teren, miaa perspektyw Berlina i nie moga sobie pozwoli na zaplecze, ktre utrudniaoby jej marsz naprzd. Std wywodzia si nasza postawa do AK.

Nierwna to bya walka, wic i wynik jej przesdzony. Referendum p^e' ywa pan gdzie? W Szczecinie. Na moje miejsce przyszed do Krakowa Ryszard Strze242 |ecki, a mnie wysano do pracy w KW PPR w Szczecinie. Znalazem si q zupenie innych warunkach. Jakich? To byo ogromne wojewdztwo, obejmujce dzisiejsze: szczeciskie, koszaliskie, supskie i czciowo zielonogrskie. Partia wtedy moe nie bya zbyt liczna, ale szalenie aktywna i ludzie byli inni ideowi. Cay czas siedzielimy w terenie i samochodach. Przygotowywalicie referendum? Wykonalimy ogromn prac. Rzucilimy haso: zbiorowe gosowanie. Kady aktywista mia okrelon kamienic, okrelony dom, chodzi od mieszkania do mieszkania i tumaczy. Pamitam jednego, przedwojennego generaa, pracowa na kolei. Na zebraniu zdawa nam relacj: w tym domu wszystko w porzdku, w tym musz by jeszcze raz, a gdzie indziej jeszcze dwa razy. Takie wtedy miao si rozeznanie w nastrojach spoeczestwa i dlatego to referendum wygralimy. Konkretnie w jaki sposb? Gosowanie polegao na tym, e organizator umawia si z lokatorami domu o okrelonej godzinie i razem z transparentem 3 razy tak" maszerowa do urn. Po gosowaniu szed po drug grup, potem po trzeci. Ludzie jednak mwi, e referendum zostao sfaszowane. \ Ludzie mwi wiele rzeczy. Nie ukrywam, e wywierany by moralny nacisk. Aktywici chodzili do lokatorw, namawiali, bya wic presja moralna. Tak, o presji moralnej mog powiedzie, ale o faktach faszerstwa nic mi nie wiadomo. Podpukownik wiato z UB po swojej ucieczce za granic w 1953 r. tak mwil w Wolnej Europie". Wiadomo, jak rol odegra wiato w organach Bezpieczestwa i dla-C2ego uciek z kraju. Oraz wiadomo, e za to, co potem mwi za granic, Bobrze mu pacono. 243 W 1949 r. przyjechaem do Warszawy, najpierw przez kilka miesicy byem zastpc kierownika wydziau kadr KC, potem kilka miesicy kierownikiem wydziau administracyjnego, a pniej zostaem przewodniczcym CRZZ. Jak dokadnie zosta pan przewodniczcym CRZZ? W 1950 r. partia postanowia odwoa z tego stanowiska Aleksandra Zawadzkiego, kierujc go, na stanowisko wicepremiera do spraw rad narodowych. Mnie poprosi do siebie tow. Bierut. Byem zaskoczony propozycj. Wprawdzie w ruchu zawodowym dziaaem jeszcze przed wojn, od 1932 r., braem udzia w strajkach, a nastpnie w 1937 r. kierowaem strajkami w Zagbiu, kiedy walczylimy o 7,5 godzinny dzie pracy, problemy wic nie byy mi obce, ale przecie dopiero co objem kierownictwo wydziau administracyjnego. Tow. Bierut zacz mnie przekonywa i zdecydowaem si. Przewodniczcym zostaem wybrany na plenum CRZZ, a potem Kongres potwierdzi mj wybr. Moe po kolei. Najpierw rozmawia z panem Bierut. Tak, najpierw Bierut. Z kolei Biuro Polityczne rekomendowao moj kandydatur do CRZZ. Nastpnie odbyo si plenum CRZZ, na ktrym mnie dokooptowano w jego skad i pniej ju jako czonka wybrano przewodniczcym. Wkrtce w statutowym terminie odby si Kongres Zwizkw Zawodowych. Normalna sprawa. W sze lat pniej na yIII Plenum K C PZPR, w padzierniku 1956 r. mwi pan m.in. o potrzebie demokracji. Czy myla pan take o sposobie wybierania?

Jestem zwolennikiem demokracji. Tylko najpierw trzeba j zacz wprowadza do partii. Jak j pan widzi?-,t,- - Faktyczne wybory. Nic moe by tak, e ludzie nie mog wybra sobie sekretarza, tylko trzeba im go przysya. Kadego sekretarza? 244 Powinny obowizywa naturalnie pewne zasady. adna partia nie moe odda kierownictwa w niepewne lub obce rce. Jakie obce? No, na przykad nie moe by tak, eby na sekretarza wybra kogo, kto przyszed do partii wczoraj, lub kogo nam inni prbuj podpowiedzie. Sekretarzem musi by towarzysz posiadajcy odpowiedni sta i dowiadczenie. Rozumiem. Mona na przykad wybiera spord trzech kandydatw. Przedstawi na przykad Kani, Olszowskiego, kogo jeszcze i zrobi tajne wybory. W KC tylko raz byy tajne wybory, w 1956 r., a poza tym zawsze jawne. Czy od takiego wyboru sekretarza Komitet Centralny by si przewrci? Od takich wyborw rzeczywicie nie. Czy sdzi pan, e by pan dobrym przewodniczcym CRZZ? Myl, e za moich czasw obowizyway suszne zasady. Co rok organizowao si wybory do rad zakadowych i skadki pacio si dobrowolnie, bez potrcania przy pensji. Co miesic m zaufania odnawia jakby swj stosunek z zaog, bo co miesic musia przyj na hal fabryczn, zebra pienidze i wykupi znaczki na poczcie. Dla nas, dziaaczy, ilo wykupionych znaczkw bya sygnaem, czy zwizki zawodowe w danej brany i zakadzie pracuj dobrze czy nie. Jeli wpywy ze skadek byy mniejsze, byo to sygnaem dla nas o wystpujcych zaniedbaniach w pracy zwizkowej. Mj nastpca, Loga Sowiski, poszed 'na rozwizanie administracyjne, skadki zacza potrca ksigowo i tq by pocztek zbiurokratyzowania zwizkw. A czy zdawalicie sobie spraw, e delikatnie mwic nie jestecie kochani? Na pewno domylalimy si troch, ale kado si to na karb tego. e n't-' wszyscy nas rozumiej, e nie s przekonani, e trwa walka klasowa. Chyba jednak czowiek nie zastanawia si. na ile bylimy niekochani. Zreszt ludzie z aparatu nie utrzymywali szerokich stosunkw towarzyskich. Jak dzisiaj. 245 O nie. Dzisiaj wie si o wiele wicej. ony co donios, rodzina pod. powie. Wtedy za przebywao si zawsze w tym samym partyjnym gronie. Jak przebiegao wic ycie towarzyskie? Kto bywa na przykad u pana na imieninach? Troch rodziny i przyjaciele partyjni. Z reguy bywali Rumiski, apot, z onami. Bywa Nowak, Chechowski, Mija i inni towarzysze. Czy w tym gronie nie mwio si, ilu ludzi siedzi w wizieniach? Tego problemu nie poruszalimy, gdy bylimy wicie przekonani, e w kraju naszym przestrzegana jest praworzdno oraz e w wizieniach przebywaj ludzie, ktrzy naruszyli obowizujce prawa. Troch to dziwne, bo caa Polska bez maa uwaaa, e jednak siedz niesusznie. Prosz pani, co innego mwi, a co innego wiedzie. Jak pani wierzy, e pani m jest fair, to przecie nie bdzie pani wierzy plotkom. Po prostu wierzylimy wczesnemu kierownictwu partii. Gomuka pono powiedzia kiedy, e czowiek widzi tyle, ile chce. A wanie, czy e Gomuka siedzi wiedzia pan?

Od swojej ony. Jej za powiedzia dozorca. Puciem to koo uszu. Za tydzie jednak przyszed do mnie kierownik kadr i powiedzia, e Zotia Gomukowa, ktra pracowaa w CRZZ w bibliotece, od tygodnia nie przychodzi do pracy. Wtedy za nieprzychodzenie do pracy wytaczao si spraw prokuratorsk. Z tego wic wywnioskowaem, e jeeli nie pokazuje si w pracy od tygodnia, oznacza to moe, e informacja dozorcy jest prawdziwa. Zna pan Gomuk jeszcze sprzed wojny. Uwierzy pan w jego zdrad? Byem zaskoczony, ale kady przypuszcza, e widocznie znaleli jakie materiay, bo przecie nikt nie podejrzewa, e niewinnego czowieka mona aresztowa bez adnych podstaw. Przyznam si jednak, e miaem co do aresztowania Gomuki pewne wtpliwoci. Kiedy w rozmowie z 246 ministrem MBP wietlikiem zapytaem, co z Gomuka. ,,No wiesz usyszaem co tam jest." A dlaczego procesu nie ma? Odpowiedzia, e bdzie. Ale jakie wysuwaj konkretnie zarzuty? No, wiesz, rne." Pomylaem, e jeli owiane jest to tak tajemnic, wic musi by co powanego. A o siebie pan si nie ba? Nie czu si pan zagroony? Przecie Gomukowa w 1945 r. za pana porczya. Dlaczego miaem si ba, przecie wiedziaem, e jestem w porzdku. Powtarzam: do Bezpieczestwa posyao si najlepszych towarzyszy. Wierzyem w nich. Wiara to taka kategoria niemarksistowska raczej. "''' *' ' -x Zmiemy j w takim razie na zaufanie. Zgoda. A czy zna pan metody ledcze stosowane w U B? Dochodziy do mnie takie sygnay, lecz traktowaem je jako plotki. Dobrze, dziaalno UB to sprawy polityczne, moe pan zasania si niewiedza, ale przecie jako przewodniczcy CRZZ chyba pan wiedzia, e matki zamyka si po pracy na klucz i doksztaca ideologicznie, kiedy ich dzieci biegaj po ulicach. Chyba musia pan wiedzie, jak yj robotnicy. O faktach takiego doksztacania ideologicznego nic mi nie wiadomo. Natomiast jeli chodzi o poziom warunkw ycia robotnikw, nie byy mi one obce. Cenzura nie dopuszczaa jednak do wiadomoci publicznej adnych informacji na ten temat. Przynosio .to olbrzymi szkod ruchowi zwizkowemu, poniewa cay szereg spraw podnoszonych przez robotnikw na zebraniach stawialimy na plenach KC partii, lecz informacje o naszych wystpieniach nie przedostaway si do opinii publicznej. Podam przykad. Stawiamy jaki problem na plenum KC czy na Biurze Politycznym, ktry nie Pyskuje akceptacji tych instancji, a nawet wysuwane s do wystpujcego "ytyczne uwagi, natomiast np. w Nowych Drogach" w relacji z plenum ukazuj si krtkie notatki, z ktrych w ogle nie wynika, e bya na ten temat na plenum, czy e wystpia rozbieno pogldw spraw robotnikw stawia ich przedstawiciel. 247 Dlaczego si nie pisao i nie pisze? Jak pan myli? Bo uwaano, e to propagandzie wyjdzie na ze. Propaganda sukcesu nie zostaa wcale wymylona w ostatnich dziesiciu latach. Istniaa zawsze Mwio si jest wspaniale, albo e bdzie ju niedugo wspaniale. Wjeie rzeczy robio si na chwilowy efekt, bez wizji, co bdzie dalej, gdy przyjdzie krach. Widz w tym jaki przeraajcy brak logiki, bo przecie prawda w ktrym momencie musi si ujawni. Mam pytanie, czy aparat partyjny jest nastawiony na samozniszczenie? To nie, ale te pewnych rzeczy nie rozumiem. Pamitam, likwidowano kartki. Minc tumaczy, e klasa robotnicza na tym zarobi, i tak polecono tumaczy ten fakt. Przecie gdybym poszed z tak argumentacj do ludzi, to by mnie wymiali. Poszedem i powiedziaem: trzeba zlikwidowa kartki,

bo brakuje towaru, a brakuje, bo mamy wojn koreask i musimy dawa na zbrojenia. Ludzie zrozumieli. Na jednym ze spotka zapyta mnie robotnik, dlaczego tak argumentacj nie posuono si w gazetach. Odpowiedziaem: nie wiem dlaczego. Czy to gupota, czy sabota? Dopatrywa si mona wielu rzeczy. Nieraz si nad tym zastanawiaem. Zastanawia si pan? Nieraz. Nigdy nie uwaaem si za geniusza i jeeli ja widziaem pewne rzeczy w takich, a nie innych kolorach, to wiedziaem, e i inni musz je widzie. W ogle chyba jest tak, e jeeli wikszo widzi czarne, nie oznacza to, e wszyscy s daltonistami. I zadawaem sobie pytanie, jak to si dzieje, e konsekwentnie utrzymuje si stan, niewiele majcy wsplnego z rozsdkiem i logik. Nie wykluczam wic sabotau inspirowanego skutec/-nie przez bardzo mdrych ludzi. W marcu 1953 r. zmar Stalin, w kilka miesicy pniej Malenkow powiedzia o Berii: ,, snu plany zagarnicia kierownictwa partii i kraju w celu faktycznego zniszczenia partii komunistycznej i zastpienia polityki ustalonej przez pa\'W w cigu wielu lat polityk kapitulanck, ktra doprowadziaby w kocowy"1 248 ,niku do restauracji kapitalizmu". Beria odszed. W Polsce za rozpocz si r0ces biskupa kieleckiego, Czesawa Kaczmarka, i aresztowano lub wedug nnej nomenklatury internowano Prymasa Polski, kardynaa Wyszyskiego. W sprawach religii to my taczymy od pota do pota. Od pocztku brak naffl byo jakiej rwnowagi. Myl, e w pierwszym okresie towarzysze nie bardzo rozumieli te sprawy, bo w spoeczestwie takim, jak nasze, zdecydowanie katolickim, nie mona robi posuni, ktre nie s zrozumiae dla ogu. Nie znaczy to, oczywicie, bymy mieli rezygnowa ze swego wiatopogldu, ale powinnimy stosowa inne metody, by ludzi wychowa i przekona, rilt', ii:.- t-:i- ' ' ,"< - "' .; Jakie? ..-,.,-..; :v,,,r., .,,, . .. ?. ; ... .: -Nie wolno stosowa nakazw i zakazw. Ja bym wszystkie cieki prowadzce do kocioa bardzo starannie wymiata, pozwala na odprawianie naboestw, na uczestnictwo w nich i bardzo starannie wychowywa modzie. Uczy j historii religii, rnych religii, nie tylko katolickiej, eby modzie wiedziaa, e w wiecie jest wiele przernych wiar. nie jedna, przez co saboby jej przywizanie do jednej. A poza tym pilnie bym przestrzega, by przedstawiciele Kocioa nie wchodzili w zakres dziaalnoci pastwa. Tak, i co dalej? Wadza przecie co i rusz, gdy traci grunt pod nogami, odwouje si do Kocioa. Mao, oczekuje od niego pomocy. I tylko, kiedy czuje si silna, bardzo silna, zamyka prymasa. Czy nie uwaa pan, e kardyna Wy-szyski Koci polski wygra, kiedy da si aresztowa, a moe inaczej, kiedy swoim przemwieniem i twardoci sprowokowa aresztowanie? Wyszyski wygra spraw Kocioa, bo mymy j przegrali. Polacy zreszt lubi mczennikw. Naprawd? Kiedy dowiedzia si pan o prawdziwej dziaalnoci Urzdu Bezpieczestwa? Na naradzie listopadowej w 1954 r. Byem tym bardzo zbulwersowany. Jok si pan dowiedzia? 249

Przyszli na narad i powiedzieli. Kto konkretnie? Kierownictwo. * Ale kto konkretnie? ''"" '.,::J ' Bierut, Berman, no, Biuro Polityctffe'. Powiedzieli sami z siebie? Tak. Zoyli samokrytyk i powiedzieli o bdach i wypaczeniach. A gdyby nie powiedzieli? Musieli, wtedy ju musieli. Rozpocz si okres tzw. destalinizacji, nie mg on omin Polski. " Omija dugo, bo czciowe zmiany nastpiy ju na Wgrzech, w NRD. Listopadowa narada za odbywaa si w czasie, kiedy zbiegy pod koniec 1953 r. podpukownik wiato wygasza w ,, Wolnej Europie" swoje naiwne zreszt, jak si je teraz czyta zwierzenia na temat funkcjonowania UB. Wanie. Wyszed Berman i zaczai mwi. Zamieniem si w such. Nareszcie pomylaem naucz si skada samokrytyk. Berman by czoowym przywdc i teoretykiem komunizmu, wwczas najwybitniejszym naszym ideologiem. Jego wystpienie byo dla mnie wielkim rozczarowaniem. Doszedem do wniosku, e Berman chyba nie czyta Dziecicej choroby lewicowoci". Berman bowiem przyj tak metod obrony, e wszystko zacz zwala na Beri. Wstaem wwczas i powiedziaem, e taka linia obrony mnie dziwi, bo zamiast sign do korzeni, zastanowi si, skd si te wypaczenia wziy, w jakim chorym umyle te koncepcje powstay, to tow. Jakub zasania si Beri. Beri zostawmy towarzyszom radzieckim, a sami zajmijmy si wasnym Bezpieczestwem. Nie broni Bermana, ale chyba trudno go od Berii oddzieli. Przecie to te same metody, jakby wzorowane, cile wzorowane. 250 NO, nie wiem, czy zupenie cile. A wiedzia pan o obecnoci w wojsku i Urzdzie Bezpieczestwa doradcw radzieckich? Ani oficjalnych, ani wewntrzpartyjnych informacji o nich nie byo. Nie sysza pan o generale Sierowie chociaby? Nic konkretnego nie syszaem. Co byo jeszcze na tej naradzie listopadowej? Pytam, bo przecie wszystkie stenogramy s tajne. Zapytaem uczestniczcych w naradzie czonkw Biura Politycznego, za co Gomuka zosta aresztowany (w tym czasie Gomuka jeszcze siedzia w wizieniu), oraz zapytaem, dlaczego nie jest sdzony. Powiedziaem, e jeeli siedzi za odchylenie prawicowo-nacjonalistyczne, to jest to niesuszne. Putrament w swojej ksice P wieku" zacytowa moje sowa nastpujco: albo jest winny, to go sdcie, albo jeli nie jest winny, to go wypucie". Rzeczywicie tak powiedziaem. Zapanowaa konsternacja i okazao si, e zostaem bohaterem. Wielu towarzyszy podchodzio do mnie w przerwie i gratulowao mi odwagi. Byem tym nawet troch zdziwiony, bo przecie zapytanie o Gomuk wcale nie byo wedug mnie adn odwag i kady mg o to zapyta. Oczywicie, e mg, ale jako tak dziwnie si dzieje, e nikt nigdy o nic nie pyta. No wanie. Chocia, gdyby dzi wyjania na plenum KC wszystkie krce plotki, to KC musiaoby obradowa permanentnie. S to jednak sprawy zupenie innego wymiaru. ^ , *r t; 4-fen8"* v> Czy ju wtedy w partii zaczy si pojawia frakcje? Nie, nie byo adnych frakcji. Frakcja to pewna struktura organizacyjna, takich w 35-leciu nigdy nie byo, aczkolwiek w partii byy rne grupy nieformalne. Tworzyy si one ze wzgldu na stanowiska, jakie

poszczeglni towarzysze zajmowali w konkretnych sprawach. Wystarczyo wic, e ja co 251 powiedziaem, a Rumiski mnie popar, i ju si wytwarzaa midzy nam jaka wi, i inni zaczynali na nas patrze jak na grup. Na III plenum w styczniu 1955 r. znowu wystpiem. W pierwszym dniu wygosiem dugi przemwienie. Najpierw powiedziaem, e wobec wszystkich winnych wypa cze w Bezpieczestwie powinny by wycignite konsekwencje i e dziwi si? i tow. Berman, czowiek na takim stanowisku, omiela si wasn win prze. rzuca na innych, na przyjaci radzieckich, twierdzc, e na 70 proc. wy-pacze zoyy si przyczyny obiektywne. Potem poruszyem sprawy zwizkowe i powiedziaem o pacach Wczeniej w Centralnej Radzie przeprowadzilimy analiz poziomu ycia w Polsce. Bya to odmienna analiza od dotychczasowych. Dotd bowiem statystyka wykazywaa tylko redni pac, a nie jakie grupy ile zarabiaj. By to wic obraz mylcy. My w CRZZ zestawilimy zarobki w poszczeglnych branach z kosztami utrzymania. Wyszy bardzo niepokojce rzeczy. Przedstawiem je na plenum. Powiedziaem, e rozumiem, i nie mona wszystkim od razu podwyszy zarobkw, ale powinnimy jakie podwyki jednak zaplanowa, przynajmniej dla najniej zarabiajcych. Podniosem te spraw nieudolnoci naszej propagandy, e nie powinna bez przerwy porwnywa, np jak to kolejarze maj teraz lepiej ni przed wojn, gdy nie jest to prawda i tylko denerwuje ludzi. Zdaje si, e podwyszajc ceny ywnoci obniano wtedy ceny lokomotyw i tumaczono ludziom, e to najlepszy przykad, jak wadza dba o spoeczestwo. Zostaem za to wystpienie bardzo skrytykowany. Przemwienie wygosiem wieczorem, a nastpnego dnia kady gos w dyskusji zaczyna si od krytyki mojego wystpienia. Mwiono, e opieram si na jakich moe nie sfaszowanych, ale co najmniej wtpliwych danych. Nie podobao si te, e skrytykowaem, bo skrytykowaem przeniesienie Radkiewicza z ministra urzdu bezpieczestwa publicznego na ministra PGR-w i e domagaem si te usunicia z KC Mietkowskiego, wietlika i Radkiewicza. odpowiedzialnych za amanie praworzdnoci w Bezpieczestwie. Bieruta te? daem ukarania zainteresowanych bezporednio, a Bierut mg odpowiada tylko porednio. Na koniec oznajmiem, e wnioski postawi w punkcie organizacyjnym. I postawiem, lecz nastpnie je wycofaem. 252 Dlaczego? , , poniewa nikt poza Kole i Rumiskim mnie nie popar. ,> j stchrzy pan? . . >;\ Nie to, po prostu doszedem do przekonania, e wnioski te nie maj szansy przejcia, wic nie byo sensu ich poddawa pod gosowanie. Zabraem gos j powiedziaem, e wnioski wycofuj, nie dlatego, e s niesuszne, ale e sytuacja jeszcze nie dojrzaa. Mija co krzykn: jak tak byo mona postpowa, ale Bierut go uspokoi, e wniosek miaem prawo post,awi, wycofaem go, wic ,,o co wam, tow. Mija, chodzi". Dobrze pan to rozegra taktycznie. Czy teren rozeznawa pan w imieniu grupy? Nigdy wasnych przemwie z nikim nie ustalaem, dziaaem sam. Ale przed wycofaniem wniosku wypi pan 'kaw z Rumiskim i ustalilicie to wsplnie. Fakt. Nalea pan do grupy natoliskiej. Skd nazwa? W Natolinie by budynek Urzdu Rady Ministrw, dokd czasami jedziem w niedziel, kilka razy zobaczono mnie razem z Rumiskim, apotem,

Chechowskim, Jwiakiem i innymi towarzyszami i w ten sposb nazwano nas grup natolisk. Grup puawsk z kolei nazwano od budynku przy ulicy Puawskiej 2426, w ktrym mieszka m.in. Mazur i Kasman. Co chcielicie wy natoliczycy uzyska, czego nie chcieli puawianie. Byy midzy nami zasadnicze rnice. Natolin sta na stanowisku, e naley w partii wprowadzi normalne demokratyczne stosunki i wycign * stosunku do wszystkich winnych wypacze pene konsekwencje. ^ Oni mwi, e chcieli dokadnie tego samego. 253 Co innego mwi, a co innego robi. Znaczy, paskim zdaniem, grupa puawska nie chciaa rozlicze. Najlepszy dowd, e nie rozliczya. Gomuka poszed z grup puawsk taka jest prawda. Ze mn si rozliczono na XI plenum, a z reszt natoliczykw na III Zjedzie. I wtedy mona byo spokojnie wzi si za wykaczanie modych sekretarzy" i puawian. Dobry scenariusz. Grupie natoliskiej przewodniczy Zenon Nowak. Nieprawda. Jeliby ju mwi o jakim przewodnictwie, to ton nadawaem ja i Rumiski, nigdy Nowak. On mia jedno wystpienie, na VII plenum w 1956 r. Wyszed i powiedzia: nie moemy przechodzi, towarzysze, do porzdku dziennego nad spraw rozmieszczania kadr; byem wanie na Politechnice Gdaskiej i tam tylko jeden profesor jest Polakiem; to jest nienormalny stan i tam na uczelni szerzy si antysemityzm. To byo wszystko, co powiedzia. Zacz si na niego atak. Cyrankiewicz, Zambrowski. Celowa dziaalno. Zupenie jak w 1948 r., kiedy Gomuka powiedzia, e jest przeciwny spdzielczoci, bo warunki do tego jeszcze nie dojrzay, i za to dorobiono mu ca ideologi nacjonalistycznoprawicow. Z Zenonem Nowakiem byo podobnie. Zrobiono z niego i z caej grupy natoliskiej antysemitw. Bardzo dobre dziaanie, bo ograniczao moliwo rozliczania niektrych towarzyszy z konkretnych bdw. Wywoanie wic antysemityzmu byo prb odsunicia problemw? Prb udan, bo gdy ja na III plenum KC skrytykowaem Hermana, to przecie nie dlatego, e by ydem, ale za wypaczenia w Bezpieczestwie. Wielu jednak pytao mnie: co ty masz do Bermana? Nic nie mam mwiem, ale nie pomogo, zaczto mnie podejrzewa o antysemityzm i cz, umownie mwic grupy puawskiej, podzielia si. Ujawnio si to wyranie na VI plenum w marcu 1956 r., kiedy po mierci Bieruta zebralimy si, by wybra nowych sekretarzy KC. By Chruszczow. By. Plenum przewodniczy Aleksander Zawadzki. 254 Wedug Stefana Staszewskiego czoowy natoliczyk, ktry wanie w natoliskim paacyku jak go poinformowa Eugeniusz Szyr zaprasza czonkw grupy na wsplne obiady. Nic podobnego. Po pierwsze nie byo tam adnych wsplnych obiadw, a po drugie Zawadzki nie by natoliczykiem. Zawadzki nie by w adnej grupie, koleba si pomidzy rnymi. Do Natolina przyjecha chyba raz, wysiad z samochodu, przeszed si wok klombu, wsiad w samochd i odjecha. 20 marca 1956 r. odbyo si wic VI plenum KC. Tak. Przewodniczy mu Aleksander Zawadzki. Najpierw Cyrankiewicz zreferowa przyczyny mierci Bieruta, potem Zawadzki zaproponowa Ochaba na stanowisko I sekretarza, kandydatura zostaa przyjta jednogonie i Ochab ju po wyborze powiedzia, e naley wzmocni sekretariat KC i w imieniu Biura Politycznego zaproponowa na sekretarzy tow. Albrechta i tow. Gierka. Albrecht powiedzia, e ma zastrzeenia co do swojej kandydatury i uwaa, e nie dors do tego stanowiska, bo s inni bardziej odpowiedzialni sekretarze.

Wtedy z sali poprosi o gos tow. Roman Nowak i zaproponowa na sekretarza tow. Zambrowskiego motywujc to tym, e Zambrowski jest bardzo dowiadczonym towarzyszem i jego wejcie do sekretariatu KC wzmocni rzeczywicie jego prac. Po Nowaku wystpi Gierek. W nieodpowiedzialny sposb poprosi Biuro Polityczne o wycofanie swojej kandydatury i powiedzia, e popiera stanowisko Romana Nowaka oraz popiera Zambrowskiego, bo to jest odpowiedzialny kandydat i on Gierek nie moe si z nim rwna, bo ma trudnoci z pisaniem, formuowaniem myli i sabe wyksztacenie. Po nim jeszcze poparli Zambrowskiego Tatarkwna z odzi, Lewiska, Sokorski, Popiel. Poczuem si zobowizany zareplikowa. Powiedziaem: Towarzysze, ja musz powiedzie, e troch nie rozumiem stawiania nowych kandydatw. Powiem dlaczego, poniewa nie stoi sprawa, e towarzysz Zambrowski nie bdzie w kierownictwie, przecie towarzysz Zambrowski jest czonkiem Biura Politycznego i bdzie czonkiem Biura Politycznego, czyli sprawa nie stoi 'ak, e jego si zdejmuje z Biura Politycznego, przecie on jest i bdzie * kierownictwie. Stoi zagadnienie wzmocnienia sekretariatu i jego rozszerzenia. Kierownictwo przychodzi z propozycj i wysuwa dwch dodatkowych towarzyszy, towarzysza Albrechta i towarzysza Gierka. Ja nie zgadzam si 1 wypowiedzi towarzysza Albrechta, z jego opini, jak on ma o sobie, 255 i co o sobie myli, i jak siebie ocenia. My, jako czonkowie KC, marny prawo mie wasn ocen jego pracy i przydatnoci. Mnie si wydaje, e to jest skromniczenie z jego strony. Znamy towarzysza Albrechta i wierny e pracowa w aparacie partyjnym nie jeden rok, kierowa powanym dziaem propagandy i wedug mnie osobicie towarzysz Albrecht w peni nadaje si? na stanowisko sekretarza. Jeeli si rozchodzi o kandydatur towarzysza Gierka, to zgadzam si z nim, e kady ma jakie braki, pewne saboci, ale trzeba wzi pod uwag, e dziesi lat pracuje w aparacie, jest kierownikiem powanego wydziau, pochodzi z klasy robotniczej, wiele lat pracowa w grnictwie i to trzeba widzie, towarzyszu Gierek, i wierzy w swoje siy, a nie mwi nam, e sabo piszecie i macie niedostateczne wyksztacenie. I mnie si osobicie wydaje, e w peni mona te kandydatury poprze. Wszyscy towarzysze wysuwaj moment wzmocnienia KC i jego kierownictwa. My, dokonujc wyborw, musimy mie na uwadze nie tylko KC, ale rwnie widzie, jak te wybory przyjmie caa partia, jak przyjmie nard te wybory, ktre tu zapadn..." Z sali chciano mi przeszkodzi w mwieniu, wic powiedziaem: towarzysze, jak wycie mwili, ja wam nie przeszkadzaem. Z sali kto krzykn: bo mymy takich gupstw nie mwili. Nie zwracaem na nich uwagi i cignem dalej: ..wic nic wypowiadajcie zda, nie uwaajcie, e nikt nie wie, co nard myli, i nie mylcie o tym, e tylko wy macie monopol i wiecie,rco nard myli. Ja mam wielki sentyment i ceni towarzysza Zambrowskiego za jego prac, za jego wkad. Te byem sekretarzem nie jeden rok i zwracaem si do niego po rne porady i pomoc, ale nikt go nie zdejmuje z adnego stanowiska, pozostaje czonkiem Biura Politycznego i ministrem kontroli pastwowej. Dyskutujemy o wprowadzeniu dwch nowych towarzyszy do sekretariatu. W czym tu jest-osabienie kierownictwa? Ja uwaam, e te dwie kandydatury wysunite przez Biuro Polityczne s bardzo trafne i e one bd przyjte dobrze przez ca parti, jak rwnie przez nard." Po mnie zabraa gos towarzyszka Budzyska i powiedziaa: towarzysz Kosiewicz pozwoli tutaj sobie przemawia w imieniu narodu. Ja nie jestem wprawdzie przewodniczcym CRZZ, ale wydaje mi si, e si z narodem stykam nie rzadziej ni towarzysz Kosiewicz i mnie si zdaje, e to, co mwi towarzysz Kosiewicz o naszym narodzie, to jest po prostu paszkwil na nard. Nasz nard lubi mdrych ludzi i dla oddania stosunku naszego narodu ja przytocz taki szczeg z konferencji wojewdztwa

dzkiego-Wystpi jeden z aktywistw bardzo szczerze i bardzo serdecznie. Powiedz'2 tak: my szanujemy towarzysza Kosiewicza i innych towarzyszy, kttz) , tam byli z ramienia KC na konferencji, ale poniewa dla nas konterencj l^ i 256 jest wielkim witem, mymy oczekiwali, e na nasz konferencj przyjedzie towarzysz Bierut albo towarzysz Zambrowski. Mnie si wydaje, e to zestawienie tych dwch nazwisk nie byo przypadkowe i to wystpienie byo poparte przez og aktywu. Mnie si zdaje, e kandydatura towarzysza Zambrowskiego niczym ani w aktywie, ani w doach partyjnych, ani w narodzie adnego absolutnie sprzeciwu nie budzi. Nard lubi i ceni ludzi mdrych j wie, jak ocenia dziaaczy partyjnych." Potem wsta Putrament: prosz towarzyszy, ja zgosiem si do gosu tylko po wystpieniu towarzysza Kosiewicza. Ja jestem bardzo przejty tym, co on powiedzia. On bardzo niedobrze powiedzia. Wiecie, jeeli my mamy rzeczywicie w tej cikiej sytuacji, ktr przeywa nasza partia, wszystko, co dobre, rzuci na wzmocnienie partii, jak mona robi aluzje do tego, co jest moe w tych czy innych, warstwach naszego narodu, ale co jest nasz hab, wstydem naszym, jak mona si na to powoywa. Nasza partia zawsze apeluje do tego, co jest najlepsze w narodzie, a nie do tego, co jest zacofane. Ja uwaam, e gdybymy nie wstawili towarzysza Zambrowskiego do sekretariatu, to wanie wtedy my nie mielibymy co powiedzie partii. Jaki argument moglibymy poda? Ja bardzo ceni towarzysza Albrechta, mao znam towarzysza Gierka, ale bardzo mi si podoba towarzysz Gierek. Ja nie wiem, czy ma by powiedziane w statucie partii, czy ma by piciu, a nie szeciu towarzyszy. Moe ich wszystkich trzech wprowadzi, ale towarzysz Zambrowski jest konieczny. Cay aktyw partyjny to czuje i jeeli my tego nie zrobimy, Biuro Polityczne bdzie musiao si gsto tumaczy przed parti z powodw. I jakie powody poda? Ja jestem za tym, eby wprowadzi wszystkich trzech towarzyszy do sekretariatu." Jdrychowski popar trzech. Chechowski wystpi przeciwko stawianiu Zambrowskiego i Kasmana, bo i kandydatur Kasmana kto zgosi. Musiaem znowu wystpi: Towarzysze, ja tylko bym chcia pewne rzeczy tutaj wyjani. Ja sdziem, e po III plenum to u nas co si zmienio i przestao si wmawia komu to, czego on nie mwi, a wmawiacie komu swoje royli i mwicie, e to on powiedzia. No, co ja powiedziaem z tej trybuny? Ze nard dobrze przyjmie ten wybr? Dlaczego to od razu wychodzi towarzysz Putrament, eby powiedzie, e sowa wypowiedziane przeze mnie z tej trybuny s obelg dla naszej partii. Jaka obelga! To, e rozszerza si sekretariat o dwch ludzi? O towarzysza Gierka, ktry jest znany w klasie robotniczej laska jako robotnik? To, e wysuwa si towarzysza Albrechta, ktry przeCle znany jest nie od dzisiaj? To co, nard le ich przyjmie? To co, ja, me mam prawa powiedzie, e wysunicie tych kandydatur przez Biuro 0 ityczne bdzie dobrze przyjte zarwno przez parti, jak i przez klas -Oni 257 robotnicz, jak i przez nard? To trzeba od razu wychodzi na trybun i mwi, e ten Kosiewicz rzuca jakie obelgi przeciw narodowi? Towarzyszu Putrament, nie przyszywajcie mi rkaww do kamizelki, jak mi bd potrzebne kupi sobie waciak. Ja to chciaem sprostowa i uwaam, e nie wolno mi insynuowa takich rzeczy, o ktrych kto nie myli. Powiedziaem to, co mwi w tej chwili, mam zaufanie do towarzysza Zambrow-skiego; powiedziaem, e nic si nie zmienia, bo on jest w Biurze Politycznym; tak jak pracowa bdzie pracowa. My dyskutujemy nad dwoma kandydatami, nie wiem, dlaczego tak od razu wszyscy wychodz i stawiaj

spraw, e partia si zawali, jeeli towarzysz Zambrowski nie wejdzie do sekretariatu. aden ukad w Biurze Politycznym si nie zmienia, pozostaje on w jego skadzie, a dochodzi dwch nowych towarzyszy do sekretariatu. Bdzie wzmocnienie czy nie bdzie wzmocnienie? Jasne, e bdzie wzmocnienie i dlatego w dalszym cigu podtrzymuj swoje poprzednie stanowisko." Wtedy o gos poprosi tow. Chruszczow. Zaznaczy, e nie chce si miesza do naszych spraw wewntrznych i dziwi go ta dyskusja, bo u nich, w Zwizku Radzieckim, sekretariat sprawuje podrzdn rol, a tu istnieje wrd towarzyszy obawa, e moe wyrosn ponad Biuro Polityczne. Roma Granas wtrcia wtedy z sali: to nam nie grozi (po rosyjsku). Chruszczow zrozumia, e ona mu grozi, zdenerwowa si, nastpio chwilowe zamieszanie i potem Chruszczow znowu zacz opowiada, jaka jest rola Biura Politycznego i sekretariatu KC w Zwizku Radzieckim. Zarzdzono przerw, po przerwie nie byo ju Chruszczowa, wybrano Gierka i Albrechta, i Minc wygosi krtkie przemwienie. Dokadnie: bardzo krtko. Z gorcym sercem, ale z chodn gow. Kto nie bdzie mia chodnej gowy, ten zaszkodzi partii. Sprawa druga: stoi zagadnienie zwartoci partii w najszerszym znaczeniu tego sowa. Sprawa trzecia: jest jednolite stanowisko Biura plenum bdzie si z nim zgadzao, albo nie bdzie si z nim zgadzao, to s trzy sprawy, ktre ja stawiam." O co waciwie chodzio z tym Zambrowskim, niech pan powie swoimi sowami. No wanie. Mymy najpierw mwili: nie kumulowa funkcji, a potem wysunito go na jeszcze jedn. Zambrowski by w tym czasie ju czonkiem Biura, ministrem, chyba starczy. Zambrowskiego wysuna grupa, ktr pniej nazwano puawianami, a ja si do niej nie przyczyem, Chechowski si nie przyczy. Oni si tego po nas nie spodziewali. Taki Kole 258 na przykad by bardzo zdziwiony, e ja nie poparem Zambrowskiego. Przedtem czsto ze sob rozmawialimy. Przed III plenum, w styczniu 1955, kiedy on wiedzia, e wystpi przeciwko Bermanowi, najpierw mnie powstrzymywa, a potem sam przyszed do mnie i powiedzia: moesz mu przyoy, ale nie za bardzo mocno, tylko troch. Przez nastpny rok te utrzymywalimy kontakty, ta grupa ze mn nie zerwaa i dopiero przy wyborze Zambrowskiego Komitet Centralny si podzieli. Na dodatek obwoano mnie antysemit, bo Zambrowski by ydem, cho mnie to nie interesowao. Faktem jest jednak, e w KC wielu towarzyszy byo pochodzenia ydowskiego, nie wiem, jaki stanowili procent wszystkich czonkw, ale na pewno duy. Normalnie, inteligencja ydowska w okresie midzywojennym nie wierzya w powstanie pastwa ydowskiego i przy panujcym antysemityzmie nie bardzo moga uczestniczy w yciu publicznym Polski, wic szukaa ujcia i znajdowaa je w KPP. W KPP mielimy duy procent inteligencji ydowskiej, dlatego posdzanie nas, starych KPP-owcw, o antysemityzm byo wierutn bzdur. Z towarzyszami ydowskimi czya nas wsplna praca, wsplne siedzenie w wizieniach. Prosz pana, nie pierwszy raz spotykam si w Polsce z problemem antymityzmu i mam wraenie, e jest to jednak stay element gry politycznej, jplanowany. yda, gdyby ju nie byo, naleaoby wymyli. Nie zgadzam si. Antysemityzm nie by staym elementem gry. Wysuwali go towarzysze ydowscy, bardzo czuli na te sprawy. Po wystpieniu Zenona Nowaka na VII plenum 1956 r. spotkaem jednego towarzysza z KBW i ten do mnie: ale ten Nowak, co on powiedzia?! No co? zapytaem. Daem przykad, gdyby w Ameryce komunici przejli wadz i wszystkie stanowiska ' obsadzili Murzynami, powiedzielibymy im: nie rbcie tego, bo stracicie

wpywy. Czy to znaczyoby, e jestemy rasistami? Nic nie odpowiedzia. W 1955 r. przyszed rozrachunek i nieszczciem byo, e wszyscy dyrektorzy departamentw w Urzdzie Bezpieczestwa byli ydami. Przypadek? Biorc pod uwag przedwojenn struktur KPP nie. Przecie wszyscy Cl ludzie byli dowiadczonymi towarzyszami, sprawdzonymi w partii, ta' 259 kich si posyao na odpowiedzialne stanowiska i teraz, kiedy doszo do rozliczenia ich, kiedy zaczo si krytykowa wypaczenia, podkrelam wypaczenia, to oni czujc si zagroeni wywoali problem antysemityzmu. Taka jest prawda. Raskiego nie krytykowano za to, e by ydem, ale za to, e dopuci si wypacze. Prosz pana, w KC toczy si wic jaka gra, moe walka, o stanowiska wtedy nie o stanowiska, a o idee. Niech bdzie, e o idee, a gra ta nie ma adnego zwizku z potrzebami :zy aspiracjami narodu, i mogaby si toczy nawet w sytuacji, gdyby narodu w ogle nie byo. Panowie w KC przedstawiali swoje stanowiska, krytykowalicie si nawzajem, a tymczasem w Zakadach imienia Stalina w Poznaniu, w skrcie ZISPO, przedtem i potem nazywanych Cegielskiego", robotnicy od listopada do czerwca upominali si o zwrot le naliczonego podatku. Przysugiwao im bowiem prawo do ulgi, ktrego dyrekcja zakadu nie chciaa respektowa. Prosili o to od listopada do czerwca. Dugo, prawda? W poowie czerwca doszo do krtkich przerw w pracy, 26 czerwca wyjechaa do Warszawy robotnicza delegacja. Obiecano na zebraniach 27 czerwca, e bd zostanie naprawiony, nie naprawiono i robotnicy wyszli na ulic. Co zwizki? Protestoway. Ze zwizkw metalowcw jedzili do Poznania towarzysze, prbowali zaatwi. Nie zawsze si udawao. Dlaczego nie udao si w Poznaniu? Zwizki moe byy zbyt ulege. W 1970 r., 1980 take. Czy to przypadek? Najwygodniej zwali win na kulawego. ** , A moe s to prowokacje? .< , w Nie, nie, znam wypadki w Poznaniu. Sprawa podatku przecigaa sif B rzeczy wicie dugo, ale gdyby nie byo podatkw, wybuchoby i tak. W Po-' znaniu byy due zaniedbania. Plan szecioletni rozbudzi nadzieje i ich . nie speni, Minc, jego twrca, by zreszt czarodziejem sowa. Na jedno 260 z plenw przygotowa bardzo atrakcyjn dekoracj. Na cianie wisiaa ogromna plansza, zapalone lampeczki wskazyway lokalizacj inwestycji, byo ich duo. Stworzyo si mit, e plan szecioletni to wprawdzie ogromny wysiek narodu, ale po nim koniec, kropka, raj na ziemi. Pniej si okazao, e nie takie to proste. Nie gasio si tych lampek tak szybko, jak si zapalao. Gdybymy mwili prawd i robili uczciwe bilanse, gdyby si mwio: tyle mamy i tyle moemy podzieli, moe inaczej potoczyyby si wypadki. Prosz pana, cigle to samo. To samo. Likwidowao si na przykad kartki i mwio si ludziom, e do tego interesu si dokada, eby robotnikom byo dobrze, a przecie robio si to po to, by wzi, a nie da W 1953 r. urzdzono powan podwyk cen. Karol, syn Zygmunta Modzetewskiego, mia wtedy 16 lat. Wbieg do gabinetu ojca, prosto z podwrka rozbawiony i zapyta dlaczego. Zapyta bez adnej gbszej myli, ot, tak, dla porzdku, l ten stary komunista, syncy z kultury, powiedzia mu: eby robotnik mniej jad i wicej pracowa. A powiedzia to takim

tonem, brutalnym, bezwzgldnym, jakim nigdy si nie posugiwa, e syn w progu zamar, przerazi si i nigdy ju ojca o wielk polityk nie pyta. Wszystko ma jednak swoje granice, ludzie przestaj wierzy i dochodzi do napi spoecznych, a jak jest napicie to wystarczy iskra i poleci. Problemy zawsze gromadz si latami, potem jest tylko eksplozja, czsto przypadek decyduje, gdzie konkretnie. W 1956 r. wybuch nastpi w Poznaniu w Cegielskim", ale wybuchn naprawd mogo te gdzie indziej, bo wybuchn musiao. ;... , Kiedy si pan o nim dowiedzia? ; * Chyba wczesnym rankiem. Pamitam, e poprzedniego dnia byo ju wiadomo, e w Zakadach Naprawczych Taboru Kolejowego i w Cegielskim" jest sytuacja strajkowa, ktra moe si skoczy demonstracj robotnicz. Gierek, wtedy ju sekretarz KC, wyjecha tam w nocy samochodem i do Poznania dotar chyba na szst rano. Pikietowano rogatki, wic si tam zatrzyma 1 spotka z wczesnym I sekretarzem poznaskim, Stasiakiem. Od szstej Komitet Centralny mia ju meldunki o sytuacji i okoo sidmej lub p 261 do smej zwoano posiedzenie Biura Politycznego, na ktrym ustalono skad delegacji jadcej do Poznania. O czym radzilicie? To Biuro trwao bardzo krtko. Alster z Bezpieczestwa przekaza nam informacje o sytuacji, e ulicami Poznania id demonstranci. ,fj: Czy podjta zostaa decyzja o strzelaniu? Jak mona podejmowa decyzje 300 km dalej! Oczywicie, e nie. Ja zreszt w -ogle o adnym rozkazie strzelania nie syszaem i myl, e nikt na Biurze nie mg takiego rozkazu dawa. Co mwi Rokossowski? Nie pamitam, chyba nic. Wydelegowa gen. Popawskiego, by reprezentowa wojsko. Stana te sprawa, eby jecha do Poznania Zenon Nowak, ale on uwaa, e skoro robotnicy domagaj si przyjazdu premiera, powinien jecha Cyrankiewicz. Powiedzia: mnie tam nie woaj, woaj premiera. By wicepremierem. i;*-' Ale nie premierem. o u Rozumiem. Z kim wic pan pojecha? -v Wylecielimy samolotem okoo smej. Rano? Prof. J. Maciejewski z Uniwersytetu Poznaskiego twierdzi, e po poudniu. Myli si. Wylecielimy rano, na pewno. Razem z Cyrankiewiczem, gen. Popawskim i Jerzym Morawskim, ktry nie wchodzi wprawdzie w skad oficjalnej delegacji, ale zosta dokooptowany na prob Cyrankiewicza. Kazalimy pilotowi przelecie nad miastem, bo chcielimy zobaczy, jak ono wygld3-Kiedy ldowalimy, mielimy dziury w skrzydach samolotu. Na lotnisku czeka ju na nas Gierek ze Stasiakiem. Poinformowali: wizienie zdobyte262 milicja rozbrojona, prokuratura spldrowana i przystpiono do zdobywania ostatniego bastionu r Bezpieczestwa. Taka bya informacja, a naprawd? To samo. W Poznaniu zaczo si od rozbrajania milicji, zdobyto bro. Potem by atak na wizienie, uwolniono winiw, wzito karabiny maszynowe. Nastpnie zaatakowano Urzd Bezpieczestwa. Byy ofiary. Jak przyjechalimy, usyszelimy: Bezpieczestwu brakuje amunicji, ale si jeszcze broni, strzelaj z dachw, osaniaj si workami z piaskiem. Wojska nie byo? Przyszo dopiero okoo 17-tej. Sprowadzono najpierw puk czogw poznaskich, a potem w nocy nastpne jednostki. Wojsko w ogle byo na

manewrach i trzeba byo ciga je z manewrw. Potem uczestniczyem w pogrzebach. Pidziesit kilka osb. Tak to jest, jak si strzela. Cz zabitych jednak byo naszych. Naszych, symptomatyczne. No, naszych. Milicjantw, czonkw partii, na dworcu kolejowym zmasakrowano jakiego onierza. Czy pana nie przeraa, e bd co bd w kraju socjalistycznym zmiana grupy rzdzcej musi by poprzedzona trupami? No, oczywicie, sam fakt, e dochodzi do star, jest tragiczny. Strzela si za kadym razem do... klasy rzdzcej, czy to nie paradoks? Chyba tak, ale w Poznaniu przyczyy si natychmiast rne elementy chuligaskie. Najpierw byli jednak robotnicy. Dlatego trzeba zrobi wszystko, eby takich wypadkw nie byo, do tego Potrzebne s zmiany w partii, by wychodzia ona naprzeciw problemom, a nie bya nimi zaskakiwana. 263 Po II wojnie w zajciach zgino wicej ludzi ni przed wojn, duo wicej. Co pan na to? Wicej? Trzeba by policzy. Wypadki majowe, krakowskie, lwowskie, to chyba wystarczy. Po wypadkach poznaskich powoano komisj do ich oceny, fan w niej uczestniczy, po wypadkach grudniowych komisj Szydlaka, w 1976 r. ju w ogle nie powoywano adnych komisji. Co one stwierdziy? Dlaczego nie ma wynikw ich prac? V;'i Zgadza si. Partia nie wycigna adnych wnioskw. ' A pan? Co pan stwierdzi uczestniczc w pracach komisji. Razem z Gierkiem, Cyrankiewiczem, Misiaszkiem kierownikiem wydziau organizacyjnego KC i gen. Popawskim? Cyrankiewicza i Popawskiego w tej komisji nie byo. Dziesi dni siedzielimy w Poznaniu. Od kadego pracownika aparatu, od kierownika Urzdu Bezpieczestwa, WRZZ, Rady Narodowej, Komitetu Wojewdzkiego zadalimy sprawozdania, co widzia i co robi. Przeprowadzilimy te rozmowy z rnymi delegacjami robotniczymi. Na tej podstawie zrobilimy projekt oceny wypadkw i przekazalimy wraz z wnioskami Biuru Politycznemu. Co si z tym stao? Nie wiem. Wic jakie wycignlicie wnioski? av -vsi a\Ustalilimy, e przyczyn wybuchu byy zaniedbania socjalne i pacowe, ktre wynikay z niezrealizowania planu 6-letniego, ale e prawd take jest, i t sytuacj wykorzystali nasi przeciwnicy, ktrzy stanli na czele wystpie. No, tak. Przepraszam za pytanie, ale teraz, po tylu dowiadczeniach, czy nie czuje si pan zaenowany wasn w tym rol, bo chyba nie przewidywa pan takiego rozwoju wydarze w tym 36-leciu. 264 Dlatego wszyscy zastanawiaj si, jak przerwa t cykliczno, bo e musimy j przerwa, nie ulega wtpliwoci. Mwiem ju na VIII plenum w 1956 r.: trzeba zastanowi si do koca, znale przyczyny. Krytyk mielimy w 1948'-, powiedziano brak kolegialnoci, w 1956 r. wypaczenia w Bezpieczestwie, teraz te mwicie brak. kolegialnoci. Wic pytam: skd sk bierze brak kolegialnoci.

Pan w ogle wiele pyta. Zacytuj panu jedno, bardzo interesujce w kontekcie przernych plotek krcych w tym czasie w Warszawie. Na X sesji sejmu w dniu 9 listopada 1956 r., a wic w krtkim czasie po VIII plenum, powiedzia pan: W zwizku z podaniem przez rozgonie zagraniczne bezwstydnej wiadomoci o rzekomym przygotowywaniu w Polsce zamachu stanu w okresie trwania obrad VIII plenum partii i o rzekomej licie przygotowywanych aresztowaniach okoo 700 osb" wiem o 130 osobach, w stenogramie co przekrcili. Najpierw mwiono o siedemdziesiciu, potem stu, ta lista rosa. W stenogramie stoi 700 osb, ale moe odczytam do koca: w tym tow. Gomuki i innych kierowniczych osobistoci oraz w zwizku z szerzc si na tym tle w caym kraju fal plotek podsycajcych nastroje niepokoju, podziau i dezorientacji wrd szerokiej opinii publicznej chciabym z uwagi na to, e i moje nazwisko figuruje wrd tych, ktrzy rzekomo mieli przygotowywa zamach stanu, zoy na rce Prezesa Rady Ministrw interpelacj w nastpujcej sprawie: Czy rzd nie uwaa za suszne i konieczne w interesie dobra publicznego jak najszybsze opublikowanie swego stanowiska w tej sprawie? Rwnoczenie kierujc si interesami dobra kraju, prosz, by ob. premier 'zechcia z tej trybuny wyranie okreli stanowisko rzdu wobec tych wszystkich, ktrzy rozsiewaj tego rodzaju oszczercze plotki i pogoski na terenie '.raju." Wielu towarzyszy w czasie trwania VIII plenum nie nocowao w domach. *an te? Dlaczego miaem nie spa? No, ze strachu. A czego miaem si ba? Przecie ja wiedziaem, e nikt zamachu stanu nie przygotowywa. 265 Nie? Gierek potem mnie przeprosi, e da si na to namwi, r ,. /c! Oczywicie, e nie. A co mwiono w rozgoniach zagranicznych? Oni podawali, e my, znaczy grupa natoliska, chciaa aresztowa ile tam osb, lista bya kolportowana, bohaterw na niej przybywao, a potem mielimy si zwrci o pomoc do Armii Czerwonej. Dowiedziaem si tego w czasie trwania sesji sejmu. % ^ . v i ^ Jak? l; Dostaem nasuchy z Wolnej Europy", jeszcze troch posiedziaem na sesji i postanowiem zareagowa. Poszedem do CRZZ, podyktowaem sekretarce moj interpelacj poselsk i zwrciem si bezporednio do marszaka Dembowskiego o gos. Nikt nie wiedzia, o czym chc mwi, i dopiero jak wszedem na trybun, niektrzy zaczli si domyla. Na sesji byli dziennikarze polscy i zagraniczni, wic wiadomoci przekazano natychmiast dalej. Zaskoczenie byo due. A potem wystpi Gierek i w imieniu Biura Politycznego zaj negatywne stanowisko co do mojej interpelacji. Zarzuci, e naruszyem dyscyplin partyjn, bo nie miaem zgody KC na t interpelacj poselsk, i zaproponowa wycofanie mnie z Rady Pastwa. Zacytuj ze stenogramu sejmowego. Pan zgosi interpelacj okoo godz. 17-tej, a Gierek by ju gotw okoo 19.45. Powiedzia: Wysoki Sejmie. Nie wtpi, e Prezes Rady Ministrw ustosunkuje si do interpelacji posa Ko-siewicza. Jako pose PZPR-owski musz tu wyrazi przede wszystkim swoje zdziwienie z powodu wystpienia towarzysza Kosiewicza ile plotek rozszerza o Polsce przez radio propaganda zagraniczna. Jest jednak spraw zdumiewajc i budzc najwiksze zastrzeenia, jeli plotka staje si powodem dla interpelacji posa, ktry jest ponadto

czonkiem Rady Pastwa i przewodniczcym CRZZ. Jaki skutek moe taka interpelacja mie w kraju prcz powodowanie zamieszania komu na tym zaley? W jakim wietle chcia pose Kosiewicz postawi nas wobec rodkw propagandy zagranicznej swoj interpelacj? Dlatego chciaem stwierdzi z tej trybuny, e niezalenie od ustosunkowania si Prezesa Rady Ministrw do interpelacji posa Kosiewicza, do samego faktu takiego wystpienia posa Kosiewicza niewtpliwie ustosunkuje si rwnie kierownictwo PZPR." 266 Przez kogo? . 3 ^' Nie mwi, kto mu wyda takie polecenie. -& ,, Mie. Potem wystpi Cyrankiewicz, chcia si wykpi, ale odpowiedzia. W cztery dni pniej: Rzd uwaa, e szerzenie si wszelkiego rodzaju plotek i pogosek w kraju jest zjawiskiem zdecydowanie ujemnym. Tym samym Rzd jest przeciw plotkom, przeciw ich rozpowszechnianiu, w szczeglnoci przeciw ich ponownemu rozpowszechnianiu z trybuny sejmowej. (Oklaski.) Poniewa w Polsce nie ma przymusu suchania radiostacji zagranicznych (wesoo), przeto nie mog miarodajnie wyjani, czy rzeczywicie taka wersja wydarze zwizanych z VIII Plenum Komitetu Centralnego naszej partii bya tam rozpowszechniania, jak twierdzi pose Kosiewicz, tym bardziej nie mamy wpywu na tre tych audycji (wesoo). ...Plotka to za rzecz... byo i jest obowizkiem kadego dziaacza partyjnego, kadego dziaacza spoecznego walczy o normalizacj ycia politycznego w Polsce i walczy z kad plotk, ktra temu przeszkadza. Oczywicie interpelacja, o ktrej mwi, temu celowi na pewno nie suy i kierownictwo partii wycigno w tej sprawie odpowiednie wnioski, ktre s obywatelom Posom znane. Mgbym w tym miejscu take zoy interpelacj: skd si to wzio, jaki jest mechanizm tworzenia si plotki politycznej? Ot ja chociaby dowiedziaem si na kilka godzin przed jej zgoszeniem od dziennikarzy zagranicznych, z ktrymi tego dnia rozmawiaem, e na popoudniowym posiedzeniu naley si spodziewa jakiej bomby w postaci tego rodzaju interpelacji, obliczonej na zaambaraso-wanie Rzdu". I to by gwd do trumny mego czonkostwa w Radzie Pastwa. W kilka minut po wystpieniu Cyrankiewicza wsta marszaek Sejmu Jan Dembowski, zapowiedzia zmiany w skadzie Rady Pastwa i wnis zgodnie z wnioskiem posw PZPR odwoanie ze stanowiska czonka Rady Pastwa ob. Wiktora Kosiewicza". Co mwiono? Plotki. Byem na przykad w Szczeciskiem na jakim spotkaniu i nagle 267 wychodzi kto i mwi: towarzysze, Minc wywozi za granic zoto, ja jako celnik go na tym zapaem. Bzdura powiedziaem czowieku, co ty mwisz! Jako celnik to ty by sta o dziesi krokw z tyu i salutowa, a nie apa Minca za walizki. Sam na sobie odczuem te plotki. Najwygodniejsz form walki z przeciwnikiem to obrzuci go botem, bo jakby si potem nie my, to co na nim zostanie. Mwiono o mnie, e zarabiam 4050 ty., a zarabiaem pi. * Te duo, jeli najnisze pace wynosiy poniej 400 zotych. Mwiono o mnie: spali sprztaczk. A byo tak: mielimy will w Konstancinie i ktrego razu dwie sprztaczki myy co benzyn i jedna zapalia papierosa i si spalia. Nie miaem w tym adnego udziau. Ale nie te sprawy waciwie zadecydoway o moim odejciu z KC, ale problemy, z ktrymi wystpiem na Xl plenum w 1958 r. Poszo o trzy rzeczy.

Jdrychowski wystpi z referatem, eby stworzy armi bezrobotnych zaprotestowaem; chciano wprowadzi kaucje za mieszkania nie zgadzaem si z nimi; najwaniejsz za spraw byo wydarzenie, jakie nastpio na naradzie partii komunistycznych w Moskwie. Nasza partia zaja tam stanowisko, e nie mona mwi z ZSRR na czele". Ja si z tym nie mogem zgodzi i swoje stanowisko motywowaem nastpujco: w materiaach z tej narady w Moskwie nie byo odnotowanych adnych tego typu zastrzee, wic pomimo odmiennoci stanowiska nasza partia przyja wsplne stanowisko, jakie zajy wszystkie bratnie partie. Zaproponowaem wic podjcie uchway popierajcej stanowisko wszystkich partii bez tego zastrzeenia. I tu Gomuka nie wytrzyma. Powiedzia, e naruszyem, uchwa. Witold" Jwiak zapyta, gdzie ta uchwaa. Gomuka, oczywicie, nie mg jej przytoczy, bo jej nie byo, ale nic to nie pomogo i Gomuka postawi wniosek o wykluczenie mnie z KC i udzielenie mi nagany z ostrzeeniem. Odszedem z KC, a plena zaczy by nieme. Jeden Rumiski zosta na okras. ,Gomuka go nie lubi, ale si z nim liczy. Po jego mierci Komitet Centralny zamieni si w brzydkie sowo b. Uczono towarzyszy szacunku dla stanowisk, ktre niosy okrelone materialne przywileje, i ludzie zaczynali si wypacza. Nie wolno da im si zasiedzie na stanowiskach. Czowiek po roku rzdzenia jest ju innym czowiekiem. Taki Gierek, kto by si spodziewa, e tak szybko oderwie si od swojej klasy. (Nie on jeden zreszt.) Sprzyjaj temu tworzone luksusowe warunki ycia i brak kontroli ze strony organizacji partyjnych. To wszystko byo przyczyn, e ludzie bardziej przywizywali si do krzeseka i kade wystpienie krytyczne mogo oznacza jego utrat, a przecie jeden z drugim potrzebowa nowego samochodu, mia nie skoczon will. Pojechaem kiedy do Magdalenki. Pamitaem, e mona tam grzybw nazbiera. Co zobaczyem? Magdalenka zostaa pocita na dziaki budowlane, to samo zrobiono z Konstancinem, Pomiechwkiem. Tego kiedy nie byo. A do tego jeszcze .kady jecha w teren jak dobry wujaszek i co tam dawa poza resortem pracy i pacy, bez adnego planu, a e przez to system pac si rozregulowywa, nawet nie pomyla. A nie odnosi pan wraenia, e tak oto po 36 latach znalelimy si l znowu w 1945 r.? Przesada. Nie mona porwnywa naszej obecnej sytuacji z 1945 r. Co | si jednak w tej Polsce zrobio. W 1945 r. Warszawa bya jedn ruin dzisiaj gospodarka. Przypomina to dysputy z 1956 r., kiedy dyskutowao si, czy potrzebna jiam bya Nowa Huta jak teraz. Ale ona jest i daje produkcj. Nie moemy zamyka oczu na nasze osigni-|;ia. Przez tych ostatnich dziesi lat te przecie nie popenialimy samych idw. Co jednak zrobiono, przemys motoryzacyjny chociaby, nikt nam |u tego nie odbierze. Teraz tylko trzeba ten ogromny potencja zorganizowa lepiej wykorzysta, a wtedy bdzie dobrze, bo przemys zbudowalimy atny. l co z niego mamy? My cigle tylko budujemy, ale z niego nie korzy-fyamy, fabryki si przecie nie ugryzie? On musi zaprocentowa. ". ?:' Prosz pana, jest 36 lat po wojnie. f:s C to jest w historii, chwila. Jest to jednak moim zdaniem wystarczajco dugi czas, by cho jedn dziedzin uporzdkowa. Mie efekty cho w jednej dziedzinie. Mnie jest ju 268 269

wszystko jedno w jakiej. Niech to bdzie moe owiata, moe kultura. ebymy wszyscy mogli z czystym sumieniem powiedzie, nie mamy samochodw, ale , -i f '__l.'l __.l _.. 7, * X f\ Is-st-sisii r\f\VTl /7MI/7 O n "7 O ift WSZVSCV itlUfill L iryJUyffl J/vr.H ^X*rrww**.^ .. ... - -^--------. --- mamy wystarczajc ilo szkl, moemy kupi o kadej porze dnia gazet, ksigarnie s pene ksiek. A tak? Nie, nie mona w ten sposb, porwnywanie naszej obecnej sytuacji z 1945 r. jest du przesad. Na VI plenum KC w ub. r. kierownictwo partii powiedziao: byy bdy w gospodarce, trzeba je naprawi. I trzeba. Tak, tak, dzikuj. stycze 1981 r. ROMAN WERFEL urodzi si w 1906 r. we Lwowie, w rodzinie mieszczaskiej (ojciec by adwokatem, matka nie pracowaa, jedyny starszy brat zosta bankowcem). Do ruchu komunistycznego przysta w gimnazjum jako 15-letni chopiec. W rok pniej by ju jednym z sekretarzy komitetu miejskiego Komunistycznego Zwizku Modziey w Polsce, a w dwa lata potem, w 1923 r., czonkiem KPP (do 1925 r. dziaaa pod nazw Komunistyczna Partia Robotnicza Polski). W tym samym roku aresztowany, wyszed z wizienia za kaucj i wyjecha do Wiednia na studia. W 1928 r. odwoano go do Polski i skierowano do pracy w KPZU (autonomiczna organizacja KPP). By sekretarzem KZMP-u w Stanisawowie, a nastpnie w technice" w Krakowie. Std wyjecha na rok do Berlina, gdzie peni funkcj cznika. Po powrocie w 1931 r. zosta sekretarzem komitetu okrgowego w Stanisawowie i wkrtce potem aresztowano go ponownie. Siedzia w wizieniu do 1935 r. W nastpnym roku wykluczono go z KPP. W 1939 r. po zajciu Lwowa przez Armi Czerwon zosta redaktorem komunistycznego Czerwonego Sztandaru" i wsppracownikiem Nowych Widnokrgw", jedynych pism wychodzcych we Lwowie w jzyku polskim, oraz czonkiem WKP(b). Po wybuchu wojny 271 radziecko-niemieckiej ewakuo^j si do Azji rodkowej i po krtkim tam pobycie zosta wezwany do v|oskwy. W maju 1942 r. powoano go na redaktora reaktywowanego pis^ Nowe widnokrgi", ktrego redaktorem naczelnym bya Wanda Wasil^ska a pracowaH w im m.in.: Alfred Lamp, Stefan Jdrychowski, Jerzy putrament) Helena Usijewicz (crka Feliksa Kona) i Janina Broniewska. lo przyjezdzie do Polski (do Lublina w lipcu 1944 r.) sta si Werfel czoo^ym ideologiem partyjnym. Pracowa kolejno: jako redaktor naczelny GOj,, Ludu", dyrektor partyjnego wydawnictwa Ksika i Wiedza" (od 19<,8 rj czyli od poczenia dwch Ksiki" i Wiedzy") oraz redaktorem naczeinym organu KC PZPR Nowe Drogi" (od I 1952 do 1959). W marcu 1956 r. zosta ponadto (na dwa miesice) redaktorem naczelnym Trybui,y Luju", zastpujc na tym stanowisku Wadysawa Matwina. (Po nim nastali: na miesic jerzy Morawski, na trzy Walenty Titkow, na nastpnych kilka znowu Matwin, a w 1957 r. powrcia normalizacja i na naczelnegc, redaktora Trybuny Ludu" powoano ponownie Leona Kasmana, ktry peni t funkcj od powstania gazety do 1953 r.). W 1959 r. Romana Werfl skjerowano na sekretarza propagandy Komitetu Wojewdzkiego we WrocawiU a w 1963 r. na dyrektora Zakadu Historii Stosunkw Polsko-Rayzieckich Polskiej Akademii Nauk. W 1968 r. zosta usunity z partii i przeszed na emerytur. Jego crka i ona za opuciy Polsk. ona (sympa^yk KOR. j Solidarnoci") mieszka w Wiedniu, crka w Anglii, jest z zawod biochemikiem, ale pracuje w opiece spoecznej i zajmuje si tzw. tn^ modzie. W 1983 r. po 15-letnich staranjach Romana Werfla przyjto ponownie w szeregi PZPR.

Rozmowa z Romanem Werflem W Austrii ma pan on, w Angm _ cork> a w Warszawie jeden pokj zarzucony ksikami, z ktrego wchodzi si do azienki, i maty przedpokj z wnk kuchenn. My,,^ ze Ojciec pana< solidny lwowski adwokat, inn przyszo panu planowa. ^ On tak, ale ja nie. A kim pan chcia by? 272 Tym, kim zostaem: zawodowym rewolucjonist. Jeszcze w gimnazjum przeczytaem Lenina Co robi" nie pamitam, w oryginale czy w streszczeniu gdzie Lenin wysun tez, i do zwycistwa socjalistycznej rewolucji potrzebne s kadry zawodowych rewolucjonistw" zdolne, gdy zajdzie potrzeba, miesicami czoga si w kanaach i jak to uj, ktre zajm si organizowaniem mas. Wtedy powiedziaem sobie: to ja. I nie auj. A rodzina? U mnie w domu widzi pani kultywowano podwjn tradycj. Jedn mieszczask, e rano idzie si do pracy, a wieczorem do kawiarni pogada z lekarzami, adwokatami, profesorami; i drug buntownicz. U ojca w adwokackim gabinecie wisia obraz piknego pana w szlacheckim kontuszu, dziadka mojej matki, ktry pono w rzdzie Traugutta piastowa jak funkcj w departamencie skarbu, za co zamknito go w cytadeli, nabawi si grulicy i zmar. Jego synowie za mimo e zajli si interesami, a jake portret zachowali. Na wszelki wypadek? Nie tylko (miech) i nie przede wszystkim. Byo to pokolenie popowstaniowe, pozytywistyczne. Robio si interesy, ale sentyment dla Rzeckich si zachowywao. Moja matka bya bardzo dumna ze swego dziadka, o wiele bardziej ni z zamonej i zajtej interesami reszty rodziny. Ojciec mego ojca te by dziwn figur, po nim miaem drugie imi Karol, z ydowskiego Chaim. Do czterdziestego roku ycia by zamonym rabinem, potem doszed do przekonania, e caa ta religia i Bg jest oszustwem, szwindlem po prostu, zosta ateist i zaj si bankierstwem. Na dobre mu ono nie wyszo, bo duo straci. Traci, traci, ale co mu jednak zostao. Take ogromna biblioteka wiatowej klasyki po niemiecku, ktra niestety w czasie II wojny spona. Mj ojciec, pamitam, ze zgorszeniem opowiada, e dziadek, kiedy lea ciko chory na raka, w pewnym momencie westchn: o Gott, Gott, Gott. bo w domu mwi po niemiecku. Ojciec si zdziwi: znowu uwierzye w Boga? A dziadek: a co mam powiedzie aj waj mir (w jidysz biada mi")? przecie adniej brzmi Gott, Gott, Gott. Ojciec zawsze mawia, e ja jestem dla niego kar za grzechy mego dziadka. Mia bowiem typowo prawniczy umys, wzdycha do koca ycia za cesarzem Franciszkiem Jzefem, mieszkalimy w dobrej dzielnicy 18-Oni 273 naprzeciw Ossolineum, a a mnie zaczo si od bezbonictwa. Rodzina bya bowiem wprawdzie sjolonizowana, ale religijnie luno ydowska, czyli do templu chodzio ii cztery razy do roku, bo tak wypadao, tak wypadao! Do templu? A co to? Zreformowana" witjnia ydowska dla owieconej inteligencji, gdzie mwio si po polsku, a niejak w bonicy w jidysz. Pierwsz drak zrobien. w czwartej czy pitej klasie gimnazjum. Ojciec zabra mnie na wito ydowskie, a u ydw jest zwyczaj, e wywouje si modych chopakw, by podczas naboestwa siedzieli i trzymali Tor. Wybrano mnie. Byem ju wojujcym ateist i rozumie pani nie mogem si wygupia. Powiedziaem ocu: tato, jak ty mnie za pi minut od tej Tory nie uwolnisz, to ja j o ziemi rzuc. Ojciec by strasznie wcieky, poszed i wytumaczy, e jestem niezdrw. Popatrzono na mnie z pogard, wybrano drugiego i ojciec do templu wicej mnie ju nie bra.

Drug drak urzdziem podczas innego wita ydowskiego. Do szkoy zamiast samej macy, jak nakazywaa tradycja, przyniosem.kanapk: dwie mace, a w rodku szynka. Wszyscy ydzi z klasy rzucili si na mnie. Wyszedem z wybitym zbem, ale im te niele przyoyem. Zaczem si interesowa histori, co mi zostao do dzisiaj i co przydao mi si pniej, kiedy zostaem publicyst lwowskich i kujbyszewskich Nowych Widnokrgw", w ktarych pisywaem gwnie na tematy historyczne, a zwaszcza o polskim wieku XIX. Dua w tym zasuga mego genialnego profesora z gimnazjum Karola Sochaniewicza, ktry wprawdzie wykada zwykle lekko na bace, ale jak wykada! Kupowaem ju wtedy Kultur robotnicz", Hempel j wydawa. KZM-owcy z wyszych klas gimnazjalnych to zauwayli i trafili do mnie. Konkretnie trafi do mnie ;aki jeden Miecio, ktry potem wyemigrowa do Francji, z ksik Brzozowskiego Pomienie" bardzo dobr, sugestywn, cho napisan troch w barokowym stylu. No i zapao mnie. Musi pani zrozumie. 6y rok 1921. Przeylimy straszn jak nam si wtedy wydawao I wojn wiatow; robotnicze rodziny jady mama-tyg?" kasz kukurydzian, ziemniaki i chleb maszczone amerykaskim mapim" jak mwiono smalcem; cz buruazji i to wcale nie ta lepsza, tylko gorsza, ta, jak wtedy mwiono, paskarska" gorczkowo si dorabiaa; socjalizm unosi si w powietrzu. Zostaem komunist, a ju vv rok pniej jednym z sekretarzy Komitetu Miejskiego Komunistycznego Zwizku Modziey. Miaem nieco ponad 16 lat. Szybko. We Lwowie nie bya to wielka organizacja: 120 czonkw i skad miaa niezbyt korzystny 60 ydowskich gwnie drobnowarsztatowcw, z 10 gimnazistw, ze 30 ukraiskich przewanie studentw, bo we Lwowie dziaa tajny uniwersytet ukraiski oraz moe ze 30 kolejarzy Polakw. Czy z tej statystyki mona wycign jaki wniosek? Co najmniej dwa. Pierwszy, e narody uciskane ci do buntu, a kiedy go jak mwi Rosjanie wozgawlajut, czyli kiedy na jego czele staj komunici i potrafi oni dobrze go prowadzi i mdrze manewrowa narody te ci ku komunizmowi. Std w polskiej partii procentowo duy by udzia ludnoci ydowskiej, biaoruskiej i ukraiskiej. Podobne zjawisko wystpio te w carskiej Rosji, Polacy byli w pewnym sensie ydami carskiej Rosji i odegrali niezmiernie wan rol w caym rosyjskim ruchu rewolucyjnym, a zwaszcza w Rewolucji Padziernikowej. I byli to nie tylko robotnicy, ale nieraz i Polacy z bardzo dobrych rodzin. Na przykad Feliks Dzieryski? Chociaby, a jako ciekawostk pani powiem, e Feliks Dzieryski i Jzef Pisudski pochodzili absolutnie z tej samej warstwy spoecznej i dworki ich rodzicw ssiadoway prawie ze sob. Dzieryski jest takie wspomnienie o nim, chciaem je nawet kiedy drukowa, ale nie dali w wieku kilkunastu lat krzyem lea w kociele modlc si o odrodzenie Polski. Wracajc ad rem. Drugim powodem, e w ruchu komunistycznym w Polsce midzywojennej byo stosunkowo niewielu inteligentw Polakw by moim zdaniem fakt, e inteligencja polska miaa o wiele wicej oporw do przezwycienia, by przysta do komunizmu. Oporw czy wicej moliwoci rnorodnego wyycia si politycznego? Moliwoci byy i dla innych, dziaay partie ydowskie i ukraiskie, wic moim zdaniem decydoway opory. 274 275 Jakiego typu? No, chociaby Wilno i Lww (lub jak to wtedy nazywano kresy wschodnie"). Komunistyczna Partia Robotnicza Polski ju w 1923 roku

podja uchwa o samostanowieniu Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Biaorusi. Na wyrane yczenie Kominternu, prosz pana. A co w tym zego? Pani myli ahistorycznie i przenosi sytuacj dzisiejsz na sytuacj pocztku lat dwudziestych. Partie komunistyczne byy wtedy jeszcze mode, dopiero si formoway (partia polska bya zreszt jedn z naj-dojrzalszych), wic nic dziwnego, e trzeba byo im udziela rad, pomocy, a nawet dyrektyw. Tym bardziej e udzielaa ich partia, ktra ju pokazaa, e umie zwycia partia bolszewikw. I udzielaa w sytuacji, kiedy wybuch rewolucji rodkowoeuropejskiej wydawa si spraw nie lat, ale miesicy. Mia to by generalny rewolucyjny szturm, nie wojna pozycyjna, jak dzisiaj. Do tego za potrzebny by sztab, ktry rzuca w ogie lub powstrzymuje od ataku poszczeglne oddziay midzynarodowej armii. Sztabem by Komintern, my jednym z jego oddziaw. Pytanie gwne powinno wic brzmie, nie czy Komintern mia prawo udziela nam rad, ale czy jego rada bya suszna. Myl, e tak. Bo czy polska robotnicza rewolucja moga ignorowa fakt, e na jednej trzeciej powierzchni kraju wanie lud dua cz robotnikw i przygniatajca wikszo chopw bya ukraiska i biaoruska, i nie chciaa, zwyczajnie nie chciaa nalee do Polski? Czy robotnicy Warszawy i odzi mogli powiedzie: my u siebie tych swoich (lub obcych zachodnich, ktrych byo wicej) kapitalistw przepdzimy do diaba, ale Radziwiw i Sapiehw u was bdziemy broni do upadego? Czy mielimy ukraiskich robotnikw i chopw pozostawi ich nacjonalistom, ktrzy mwili, e wszyscy Polacy to wrogowie i gnbiciele? Przecie dyrektywa Kominternu powtarzaa w marksistowskiej terminologii stare haso niepodlegociowcw polskich za wolno nasz i wasz". Negujc j staje pani na gruncie zasady za nasz wolno i wasz niewol". Prosz si nie denerwowa, to naprawd nie ja wymyliam slogan, e partia polska jest agentur Moskwy. Ale go pani powtarza. W jakim artykule napisaem, e to nie my je276 stemy agentur Moskwy, tylko Moskwa jest pierwsz zwycisk agentur zwyciskiego komunizmu, pierwszym bastionem zdobytym przez ten komunizm. Dla klas posiadajcych kady argument by dobry, by zdyskredytowa komunistw. Dla ludzi chwiejnych, mieszajcych interes narodu polskiego i interesem klas posiadajcych, kada naleca do polskiego ziemianina cukrownia nad Dnieprem zdawaa si by twierdz polskoci, kady Niewie stanic kresowych Mohortw, wyznaczajcych granice Najjaniejszej Rzeczypospolitej. Kiedy prowadzilimy wielki strajk chopw i robotnikw rolnych w majtkach pana Sapiehy, w powiecie Rawa Ruska i przylegych powiatach. Tam bya wie, ktra nazywaa si i susznie Mrygody. Mrygody na urodzajnej zotej ziemi, pani to rozumie! Jakie prawo mia pan Sapieha do panowania na tych ziemiach, do wadania ziemi, na ktrej obok zdychali mieszkacy Mrygodw! A jakie prawo mia pan Radziwi do Niewiea! To byy ziemie zdobyte, podbite wbrew woli olbrzymiej wikszoci miejscowej ludnoci. To byy ziemie, na ktrych przez cae midzywojenne dwudziestolecie toczya si walka, nieraz i krwawa. Owszem, Wilno i Lww byy polskimi wyspami (byy i inne, mniejsze), ale wrd biaoruskiego i ukraiskiego morza. Ten problem naleao rozwiza i sprawiedliwe rozwizanie proponowali tylko komunici. Jakie? Uwaalimy, e Ukraina naley si Ukraicom, a Biaoru Biaorusinom. Nam za mwi o Rzeczypospolitej midzywojennej ziemie zaludnione w swojej masie przez polsk ludno, na miar tego narodu, na jego ywy zasig. Znaczy to?

Ziemie na zachd od Sanu i Bugu oraz cay Grny lsk, cz Opolszczyny, Warmia i Mazury. Za duo, prosz pana. O Opolszczynie, Warmii i Mazurach KPRP si nie wypowiadaa, za to o Grnym lsku sporo. Wgiel grnolski dla robotnikw niemieckich" nawoywalicie, kiedy Polacy walczyli w Powstaniach lskich. Nieprawda. Sam w 1930 r. braem udzia w rokowaniach nad wsplnym 277 dokumentem KPP i KPD, domagajcym si prawa samostanowienia dla caego Grnego lska i Opolszczyzny. (KPD bya wtedy zreszt jedyn oglnoniemieck parti, ktra wydawaa polskie pismo i. bronia praw Polakw z Opolszczyzny i Mazur do wasnego jzyka i wasnej szkoy.) W dokumencie tym postawilimy jasno, e naszym zdaniem ludno tycrr ziem wypowie si za Polsk. Wypowiadaa si dziesi lat wczeniej, w powstaniach, ktrych nie popieralicie. Pani nie rozumie tamtej sytuacji. Najwaniejsza wtedy dla komunistw bya sprawa nie granic, ale sprawa oglnoeuropejskiej rewolucji socjalistycznej, ktrej wybuch by cakowicie realny. Kwestia granic musiaa wic by jej podporzdkowana lub odoona do czasu zwycistwa rewolucji w obu krajach i dopiero po tym zwycistwie moga by uznana za podstawow. Ja w pani wypowiedzi wyczuwam takie ujcie, e wielki i godny uwagi jest nard, ktry zagarnia moliwie najwicej terenw zamieszkaych przez obce narody. Ale to jest ujcie nieprawdziwe. Ono jest suszne z punktu widzenia klas wyzyskujcych, ktre cign zyski z tych ziem, ale z punktu widzenia ludu? Spadaj mu czasem jakie ochapy, ale potem i krwi opaca on te podboje. W pani czuj to szowinistyczne, nacjonalistyczne ujcie, ktre zawsze zerao polsk inteligencj. Prowincjonalny, parafiaski szowinizm, ot co! _ . ^ A co z panem? W 1923 r. sypnem si z caym komitetem miejskim ZMK, w pierwszej instancji dostaem trzy lata, niewiele, ojciec wycign mnie za kaucj do czasu rozprawy apelacyjnej i uciekem przez Czechosowacj do Wiednia. Studiowaem i robiem polityk. Zwyczajnie. Wstpiem do kompartii Austrii, oni mi poradzili, bym poszed zapisa si do austriackiej socjaldemokracji. Powiedzieli mi: id do niej i rb opozycj. Robiem. eby j rozbi? Ona bya nie do rozbicia (miech). To bya wielka masowa partia, od ktrej duo mona si byo nauczy, przede wszystkim jak naley pracowa z klas robotnicz, a nie jakie tam lwowskie grupki wyrostkw. f? 278 Dlaczego wyrostkw? Ja byem jednym z modszych w KZMP, ale przecie nad nami staa organizacja partyjna, ktra nami kierowaa, a w niej rn.in. towarzysze ze zwizkw zawodowych: kominiarz Ursaki, piekarz Bogusawski, szewc Ilko Kalatyski oraz Ostap Duski wwczas redaktor Trybuny Robotniczej" i przedstawiciel KPRP na Zachodni Ukrain oraz Ozjasz Szechter ojciec Michnika, wielki czowiek wtedy we Lwowie. To byli starsi towarzysze, wychowujcy nas cakiem niele, jak si przekonaem w Austrii. Jest bowiem jedna rzecz dla partii rewolucyjnej wita i obowizujca: partia musi dziaa jednolicie i solidarnie, a jej czonkowie nie mog mwi kilkoma jzykami. Ksztatowano nas w posuchu dla tej zasady i mymy jej przestrzegali, moe nawet sporo przesadzajc, bo przecie jak si kogo przy podejmowaniu uchway przegosowao, to trudno byo od

niego da, by stan w pierwszych szeregach tych, ktrzy mieli j realizowa. Organizowaem, na przykad, sekcje modzieowe w zwizkach zawodowych i nie pamitam, jakiego zarzdzenia to dotyczyo, ale mnie przegosowano. Byy to jeszcze czasy, kiedy sekretarza mona byo przegosowa. Ja si wciekem i powiedziaem: to niech Bolek idzie teraz broni tego zarzdzenia na miejskiej konferencji zwizkw zawodowych. A nie oni powiedzieli broni musisz ty. Poszedem i broniem. Uczono wic was obudy lub, mwic delikatniej elastycznoci. Nie przesadzajmy, uczono nie obudy, a dyscypliny. Wtedy za szo akurat o zupenie drobn spraw. Zaczyna si od drobnej. Obowizek komunisty, prosz pani, polega na tym, e gdy zapada jaka uchwaa, to si j wykonuje. Uczono nas wic dyscypliny i jednoci dziaania. To nie jest wane, gdy partia nastawia si jedynie na walk wyborcz, ale jest konieczne, gdy ma ona organizowa masy do rewolucji. Mymy t rewolucj przygotowywali, a wic musielimy dziaa jednolicie. / to wam zostao. Mwi si duo, e brak demokratyzmu w partii wzi si z jej nielegalnoci. Jest to prawda i nieprawda. Przecie ja potem, kiedy byem sekretarzem okrgu w 1931 r., mogem rozwiza kady komitet powiatowy, naznaczy 279 Kady komitet i nieraz po wsypie go naznaczaem, ale nie mogem zmusi czonkw partii, by tego komitetu suchali. Ale widzi pan oni go suchali. Nie musieli i niekoniecznie suchali. Jeli nawet nie odrzucili go w gosowaniu, mogli przesta przychodzi na zebrania, wic zagosowa nogami. Nielegalna partia z natury swojej jest demokratyczna, bo nie moe swych czonkw do niczego zmusi. Pamitam, jak polska partia przechodzia od 1930 r. okres ultralewicowej gorczki. Ja byem tzw. wikszociowiec, czyli zwolennik linii Warskiego i Kostrzewy. Zdjli mnie wic z sekretarza KZM-u, a partia wysaa najpierw do Krakowa do robienia techniki", a potem do Berlina, gdzie peniem funkcj cznika", czyli modego czowieka na posyki, Jedn z cech ultralewicowej gorczki byo to, e na demonstracj woao si co witek i pitek. Jednak po trzech, czterech wezwaniach nasi robociarze przestali przychodzi. Zwyczajnie. Przychodzio troch drobnomieszczaskiej modziey dla hecy, bo ot, mona troch poryzykowa,' ale stare kadry robociarskie, jak na przykad warsztaty kolejowe w Przemylu, ktre zawsze trzymay si jak elazo nie. Oni potrafili wystpi na wiecu i powiedzie, co trzeba, potrafili wybra najpierw do sejmu, a potem broni posa acuckiego, ale tak sobie, dla byle jakiej rocznicy na ulic i? o nie! Na ulic oni nie szli, zwyczajnie. I powiem pani jeszcze co: w kilka lat pniej obowizywaa parti linia na rozam" w zwizkach zawodowych, linia cakowicie faszywa i w gruncie rzeczy oportunistyczna, bo odzwierciedlajca nastroje rzemielniczego proletariatu. Spowodowanie rozamu byo stosunkowo proste w zwizku zawodowym, na przykad krawcw. Warsztaty mogy si bowiem podzieli na polskie i ydowskie, albo na czerwone, bundowskie czy PPSowskie. W jednym dziaa komunistyczny zwizeczek, w drugim PPS-owski zwi-zeczek, w trzecim bundowski. Zwizki mogy uadza si nawzajem, policja je tolerowaa, bo w kadym miaa swoje wtyczki, i by spokj. Ale w wielkim zakadzie taki rozam niszczy zwizek, bo powodowa rozam zaogi. Przypuszczam, e t rozamow polityk narzuci nam Stalin ze wzgldw wewntrzsowieckich. Byem wtedy sekretarzem komitetu wojewdzkiego, a raczej okrgowego, bo tak si to nazywao w Stanisawowie, i w kopalni soli potasowych w Kauszu miaem organizacj partyjn okoo 50 osb. Przewodniczcym zwizku zawodowego by tam PPS-

owiec. Zgodnie z lini Kominternu ja im zalecaem: trzeba tworzy odrbny zwizek, a oni tak jako przez cay czas dobrze, zobaczymy. Nie powiedzieli, e nie, 280 bo linia Kominternu jest lini Kominternu, ale rozamu nie zrobili, zwyczajnie. Jest takie sformuowanie Gomuki: tak, ale... Nie mona powiedzie: nie, ale robi? A Kominternowi powiedzie: nie, poniewa... to zbyt odwane? Cholera, przecie to nic nie ma wsplnego z odwag. A z czym? Przecie ju mwiem: w nielegalnej partii, w midzynarodowej armii naley utrzyma jedno, bo tylko jedno zapewnia zdolno skutecznego dziaania. Nie rozumie pani tego? Nie. Wic inny przykad. Na VI plenum RPP w 1929 r. zostao zdjte cae kierownictwo: Warski, Kostrzewa, Prchniak. Znowu na polecenie Kominternu, przypominam. Pod naciskiem Kominternu, nie na polecenie. Kilku niedobitkw frakcji wikszociowej", a wic zwolennikw Warskiego i Kostrzewy wrd nich i ja spotkao si nad Wis i zaczo dyskutowa, co robi. Jeden z braci Lipskich, ze starej SDKPiL-owskiej rodziny, powiedzia wtedy: nie uzna. W 1938 r. by take przeciwko uznaniu rozwizania KPP / w Zwizku Radzieckim zgin, ten? Nie ten, ten zgin w czasie hitlerowskiej okupacji w Polsce. Nad Wis powiedzia wtedy: nie uzna. Opowiedziaem wic im histori, jakiej byem wiadkiem trzy dni wczeniej. Do mieszkania, w ktrym si ukrywaem, przysza studentka warszawska ze swym przyjacielem i oboje zaczli protestowa przeciwko odsuniciu Warskiego i Kostrzewy, przy czym gadali rne oczywiste gupstwa, powtarzajc wci: my, my. Nie mogem z nimi polemizowa, byem przecie nielegalnikiem, wic tylko zapytaem: kto my? Na to na: my wikszociowcy. Nad Wis dodaem: teraz jest taka sytuacja, e my tutaj sobie siedzimy i nam si wydaje, e kogo reprezentujemy: d, 281 Zagbie, Ukrain. Za pl roku jednak zostan z nami tacy jak ta para czy inne gupki, ktre ju teraz pod nas si podszywaj, a masy opuszcz, bowiem autorytet Kominternu, autorytet rosyjskiej partii jest wikszy ni nasz. Trzeba wic zacisn zby, da si zdj i pozosta w partii. Tym bardziej e my dokadnie nie wiemy, co si w tej rosyjskiej partii dzieje, wiemy tylko i masy to wiedz, e tam si buduje socjalizm. c v W 1938 r., kiedy wam rozwizywano parti, take? * Tak, w 1938 r. take. Zreszt mnie ju nie byo w partii. i j O! To caa historia. W 1931 r. trafiem do wizienia, dostaem cztery lata. Do niego dooono mi jeszcze poprzednie trzy, ktrych nie odsiedziaem, dziki ucieczce do Wiednia. Razem miaem wic do odsiadki siedem lat. W 1935 r. jednak udao mi si wyj na urlop zdrowotny, przyjechaem do Lwowa, gdzie zauwayem, e dzieje si nie najlepiej. Wtedy jeszcze podejrzewaem, e prowokator siedzi w KPZU. Wyjechaem do Warszawy. Chciaem si zaczepi w warszawskiej redakcji centralnej, prbowaem przez Minca i Pawa Hoff-mana, ale mi si nie udao, musiaem wraca na Zachodni Ukrain. Przed wyjazdem spotkaem znajom i powiedziaem: suchaj, jeeli mnie znajd z przestrzelonym bem i powiedz, e byem prowok, wiedz, e .

W niedugi czas potem ogoszono amnesti, na l stycznia 1936 r. Od razu zgosiem si do wizienia, eby odsiedzie brakujce trzy miesice i w ten sposb znowu si zalegalizowa". Odsiedziaem, wyszedem i dowiedziaem si, e jestem wykluczony z partii w charakterze agenta Konowalca, szefa ukraiskich nacjonalistw. Z czego si pan mieje? Bo to by przecie absurd. O uchwale partii powiadomia mnie ona, ktra bya wtedy czniczk Krajowego Sekretariatu KC KPZU. Ona ich od razu zapytaa za co", ale zaczli jej opowiada jakie gupoty, e ja jestem straszny czowiek, bo zgwaciem swoj czniczk. Dziuka si zdziwia: ja byam jego czniczk i zapewniam, e w czasie naszego ptorarocznego poycia ani razu si nie zdarzyo, by mnie zgwaci, nie musia-Wtedy zaczli szuka lepszych powodw i znaleli dwa. Raz napisaem Hst 282 jednolitofrontowy do partii ukraiskich radykaw, czyli takich prawicowych oeserowcw. Czonek sekretariatu KPZU, warszawiak, zupenie nie znajcy si na sprawach ukraiskich, mia ten list zatwierdzi. Przeczyta i na gwat chcia wsadzi zwrot o koniecznoci obrony radzieckiej Ukrainy". Ja uiu mwi: Mojsza" (taki mia pseudonim), radykaom tego proponowa nie mona, nie mona! Na to on: jak to! oni nie, chc broni radzieckiej Ukrainy! Oczywicie, e nie, bo to s petlurowcy i chc buruazyjnego pastwa ukraiskiego. Mojsza" by wcieky, pojecha do Warszawy i co za-raportowa! przeciw mnie. Potem bya druga sprawa: nacjonalistw ukraiskich sd polski skaza na mier i ja wydaem wtedy dwie ulotki protestujce przeciwko wyrokom mierci w jzykach polskim i ukraiskim, kad z troch zmienionym tekstem. W tekcie ukraiskim skrytykowaem nacjonalizm ukraiski, a w polskim staraem si wytumaczy, skd on si w ogle bierze, co go podsyca, e z ucisku narodowego itd. W Warszawie ukraiskiego nie znali, przeczytali tylko ulotk polsk, oskaryli mnie o obron ukraiskiego nacjonalizmu i wykluczyli. Nie odwoa si pan? Odwoa si? a dokd! Posiwiaem tylko. Wtedy jeszcze miaem wosy (miech). I tak miaem szczcie, e mnie tylko wykluczyli. Chyba Rylskiemu to zawdziczam, przedstawicielowi Kominternu, ktry pracowa z moj znajom, ona mu powiedziaa o sprawie, a e mnie zna i wanie by w Warszawie, zacz si pyta, o co chodzi. On by czowiek ostrony, wic tylko pyta, a ci, ktrzy mnie wyrzucali te okazali s"i ostroni, bo tylko wykluczyli. To si nazywa zdaje si szczcie. Dlaczego szczcie? Bo pan yje! A nie umar jako agent Konowalca w 1936 r. czy jak Rylski ^ wyniku faszywych zarzutw" w 1937 r. Mogem zgin jeszcze w 1940 r. we Lwowie. Byli tacy, co koniecznie chcieli mnie posa na biae niedwiedzie. Szerzyli o mnie plotki, e ja byem agentem tego cholernego Konowalca. Bardzo si oburzyem i jak ostatni 'diota poszedem si poskary do NKWD, e mnie szykanuj. Jaki NKWD-zista bardzo zimno mnie przyj i powiedzia: zastanowimy si, przyjd283 ca Podolskiego. rn; Przewodniczcego sdu ludowego, prosz pana. Daj pani spokj. Machnem rk. NKWD jednak znowu mnie wezwao i zastrzelio pytaniami. Gdzie przebywa Rozdolski, dziaacz KPZU, ktry w 1937 r. zosta trockist? Powiedziaem, oczywicie, zgodnie z prawd, e nie wiem, bo skd miaem wiedzie. Jego adres to wy powinnicie zna dodaem. A gdzie jest Szel? Zgupiaem. Szel? Szel? Kto to jest Szel? w ogle nie wiedziaem, o kogo chodzi. Poszedem zdenerwowany do domu, nie

pi ca noc i nad ranem trzaskam si w gow: Dziuka, oni maj moje akta z polskiej policji, a z nimi mj list pisany z Warszawy, w ktrym ci kazaem wydosta od Rozdolskiego materiay o Jakubie Szeli, bo wanie pisaem o nim artyku. Jestem ju mdry. Zgaszam si rano do NKWD, mwi, e ja ju wsio znaju, bo u was s moje akta, a w nich m.in. adnotacja, e nie naley mnie trzyma w wizieniu na terenie Zachodniej Ukrainy, bo taki jestem niebezpieczny, bardzo wic pozytywna w zmienionych warunkach opinia o mnie jako o komunicie, oraz e maj pewnie mj list do ony. Nie chodzio w nim o jakiego Szel", tylko o Jakuba Szel, takiego galicyjskiego Pugaczowa wyjaniem NKWD-zistom troch przesadzajc. Dali mi spokj. Dzikie szczcie, e ta teczka u nich bya. Mj wiek" Aleksandra Wata pan czyta? On tam pisze, e ja byem agent NKWD, bzdury! Gdybym ja by ich czowiek, to oni by Wata o mnie nie pytali, prosz pani, wiedzieliby wszystkoW was, prosz pana, albo zbyt wiele wiary zupenie Me uzasadnionej " wadz sowieckich, albo podejrzliwoci bezsensownej do wsptowarzyszy. 284 Jak to w was? Wat przecie nie by nasz! A czyj? Diabe go wie, niczyj chyba. Po prostu mieszczaski literat. Moe trockista? Nie, nie, w Polsce trockizmu byo niewiele, cho co tu duo ukrywa, trockizm by wtedy czsto ucieczk od nielegalnej roboty. Nie znaczy, oczywicie, e wszyscy trockici to same parszywe owce, ale troch parszywcw te tam byo. Miaem u siebie chopakw, ktrzy spokojnie siedzieli w komunie", a jak wychodzili, odkrywali, e s trockistami, bo potem jeden z drugim mg sobie chodzi po Sochaczewie, czy innym Koninie, w roli mczennika, ktrego przeladuje policja i komunici. Pniej przestawali by przeladowani, brali po narzeczonej sklepik z elastwem i dobrze yli. A tyle gadali, czego by oni nie zdziaali, gdyby nie Stalin. Nic nie zrobili. Bo Stalin zrobi, nie? Zrobi. Oczywicie, e zrobi. Pobi Hitlera i gdyby nie on nie siedzielibymy tu razem popijajc herbatk. A e zrobi po swojemu, to inna sprawa. Jest w tym olbrzymia jego wina, ale take i wina wczesnej sytuacji. Wszystkie trudnoci, jakie przeywa Zwizek Radziecki, i wszystkie wypaczenia, a take powiedzmy wyranie wszystkie zbrodnie wyniky przede wszystkim z jednego faktu izolacji republik radzieckich. Do dzisiaj jestem gboko przekonany, e gdyby w 1920 r. Armia Czerwona przedara si do Berlina, inaczej potoczyyby si losy nie tylko moe Europy, ale i wiata. Republiki radzieckie nie musiayby si za wasne uszy wyciga z pozostawionego przez carat bota zacofania, o ktrym Lenin pisa: barbarzystwo i po prostu dziko. Nie byoby problemu kostnienia aparatu wadzy Proletariackiej, nie byoby stalinowskich lat trzydziestych, faszyzmu w Niemczech, Owicimia, Majdanka, ech, szkoda mwi! Tylko we Woszech, Francji, Niemczech mielibymy dyktatur proletaRzeczywicie proletariatu, bo tam by proletariat. I byy szans. Cholera, 285 byy szans. Na Zachodzie zaistniaa sprzyjajca dla rewolucji atmosfera Mczyni wrcili z frontu godni i wciekli, ich armie si rozsypay, mieli bro; miliony kobiet, ktre na nich przez cztery lata czekay te byy wcieke, bo ich dzieci byy godne. To decydowao o nastrojach. I efekt-powstaa wgierska republika rad, bawarska republika rad, mielimy obsadzone fabryki we Woszech, mielimy czerwon armi Zagbia Ruhry. Na Zachodzie wic byy kadry robotnicze, robotniczy proletariat,

ktrego brakowao ju w Rosji, bo cz rozkruszya si w wojnie domowej, reszta posza do aparatu pastwowego i partyjnego, a do fabryk wpyna masa chopska i drobnomieszczaska. Tak si jednak nie stao, a nie stao mwic dokadnie przez dwch Jzefw. Jzefa Stalina, ktry zatrzyma Budion-nego pod Lwowem i ten bi si tam przez cztery dni, zamiast jak da Tuchaczewski i chcia Lenin i na Warszaw natychmiast; i Jzefa Pi-sudskiego, ktry wykorzystujc t swoist polityk Stalina zatrzyma Armi Czerwon pod Radzyminem. Armi Czerwon zatrzyma nard, prosz pana. Nard, spragniony wasnego pastwa dla siebie. Nie nard! Jaki tam nard! Zgoszenia ochotnicze do wojska byy minimalne kilkanacie tysicy ludzi. Z Armi Czerwon walczya poborowa armia. A co do niepodlegoci, to moe cz, zwaszcza kadry oficerskiej, rzeczywicie wierzya, e chodzi o niepodlego Polski, cho naprawd nie o ni szo, ale o stary spr, ktry jeszcze prawie sto lat wczeniej okreli polski poeta sowami: Polska, ale jaka?" Wanie jaka? Z reform roln czy bez, z kapitalistami (przewanie zreszt niemieckimi, francuskimi i angielskimi) czy bez nich. Dlaczego Polska socjalistyczna miaa nie by niepodlega? Przecie to byaby Polska w wielkim zespole socjalistycznym pastw caej Europy. Trudno sobie wyobrazi, by takim zespoem miaa rzdzi Rosja, o ktrej Lenin pisa, e po zwycistwie rewolucji socjalistycznej w Europie bdzie zacofanym, tak jest, wanie zacofanym krajem socjalistycznym. Po klsce jednak pod Warszaw Rosja budowa socjalizm musiaa sama. Do dzisiaj jestem przekonany, e gdyby Czerwona Armia przedara si do Berlina, inaczej potoczyaby si historia i uniknlibymy straszliwych przey lat trzydziestych. Mwi o komunistach. Jest taki stary dowcip Radka: czy mona budowa socjalizm w jednym kraju? kto zapyta. Konieczne mona, tolko strany ako. Strany wiec byo al, a socjalizm trzeba byo robi. 286 A po co? . A co innego mona byo robi! Wraca do kapitalizmu? do biaych", Ictrzy to cae zacofanie mieli na sumieniu? Pozosta nadal zacofanym, eksploatowanym zapleczem dla zachodnioeuropejskiego wielkiego kapitau? flje, prosz pani, socjalizm trzeba byo robi i strany byo rzeczywicie ako. Nastpi jednak proces, ktry zowrogo odbi si na dalszym rozwoju gosji i nie tylko jej. Lenin pisa wczeniej w Pastwie i rewolucji", e w pastwie dyktatury proletariatu nie bdzie staego wojska, policji, bdzie to pastwo nie-pastwo". Aparat przymusu i wszystkie niezbdne dla pastwa atrybuty wadzy bd stopniowo obumiera, pastwo jako takie bdzie obumiera. Lenin jednak piszc to nie liczy si jeszcze z sytuacj, e powstanie jeden kraj socjalistyczny w kapitalistycznym otoczeniu, ale przewidywa, e ruch rewolucyjny obejmie ca Europ. Kiedy tak si nie stao, naleao si przystosowa do nowych warunkw. Stalin w roku 1924 skorygowa" wic czy te uzupeni" Lenina i odkry, e w warunkach kapitalistycznego otoczenia pastwo dyktatury proletariatu musi zosta utrzymane przez duszy czas, i mymy to jego sformuowanie przyjli z ulg, bo mia racj. Tylko mymy nie zauwayli, e Stalin dokona kuglarskiego chwytu, bo pastwo dyktatury proletariatu, ktre zacz utrwala, nie byo pastwem dyktatury proletariatu, o ktrym mwi Lenin, bo zacz budowa pastwo z wasnym aparatem przymusu nad masami, przez te masy nie kontrolowanym, ktry trzeba byo umocni i rozbudowa. I tu wanie powsta problem. W kadym ustroju klasowym jest i musi by aparat przymusu oddziay uzbrojonych ludzi" ktry broni klas posiadajcych i stworzonych przez nich instytucji. Ale klasy te rwnoczenie stwarzaj sobie zarazem mechanizmy, przy pomocy ktrych

klasy posiadajce, nie lud kontroluj ten aparat, nie dopuszczajc do nadmiernych ekscesw. Formy mog by rne: od klik dworskich w monarchii absolutnej po parlament w buruazyjnej republice. Tre jest ta sama: kontrola nad aparatem (przynajmniej czciowa, bo aparat ten przecie te nie jest biernym narzdziem). W pastwie dyktatury proletariatu, w modelu leninowskim kontrola taka bya niepotrzebna: pastwo byo proletariackimi masami. W modelu za stalinowskim aparat stopniowo uniezalenia si od mas. Teoretycznie narzdziem kontroli powinny byy by Sowiety Rady Delegatw Robotniczych. Ale sowiecki proletariat dopiero si odradza a przewanie w ogle rodzi na nowo. Aparat przymusu wic uniezalenia s'? od klasy, ktra go wyniosa do wadzy, a wadza ta na dodatek,Jak 2*ykle w krajach zacofanych, miaa do spenienia rwnoczenie dwa zadania: 287 zapewnienia wikszej sprawiedliwoci spoecznej (mwic w uproszczeniu bardziej egalitarnego podziau dbr tego wiata) i zarazem rozwoju si produkcyjnych, by byo co w egalitarny sposb dzieli. Te dwa zadania znajduj si ze sob w pewnej sprzecznoci, jak mwi Anglicy: you can't eat the cake and have it too nie moesz rwnoczenie zje ciastka i zachowa je sobie. Nie mona zainwestowa tego, co si skonsumuje, i nie mona'zwikszy produkcji bez inwestycji (mdrych, a nie, jak u nas czsto bywao, niemdrych). Trzeba wic wyway: ile i na co. Wyway uwzgldniajc realne twarde fakty i nie mniej realne nastroje i wymagania spoeczestwa. W takiej sytuacji niebezpieczestwo arbitralnych, nie w peni przemylanych decyzji wadzy" jest szczeglnie wielkie, a konieczno kontroli klasy panujcej, czyli robotniczej nad dziaalnoci tego aparatu szczeglnie pilna. Chwyt Stalina, ktry zastosowa, by brzemienny w negatywne skutki, bo aparat dyktatury proletariatu pod kierownictwem i przy czynnym wspdziaaniu Stalina przeksztaca si gruntownie na gorsze. I teraz opowiem pani historyjk, autentyczn. W 1922 r. siedziaem wwiezieniu z modym chopem spod Stanisawowa, ktry rok wczeniej przeszed granic, zgosi si do pracy w NKWD, tam byo jeszcze do liberalnie, wic go przyjli na zwykego pomieciucha, oczywicie a potem zrobi od razu wielk karier. A wie pani na czym? Przyszed rozkaz zdejmowania portretw Trockiego i Bucharina i w urzdzie NKWD, gdzie pracowali sami wierni stalinowcy, nikt nie chcia zdj portretw Trockiego i Bucharina, bo Trocki by dla nich legend wojny domowej. Oni mogli si z nimi kci, gosowa przeciwko nim, ale zdj?! A mj chop spod Stanisawowa poszed i zdj, bo co go obchodzi jaki brodaty yd i drugi brodaty Moskal. Ja pani to opowiadam po to, eby pokaza, i Stalin musia, zwyczajnie musia pozby si pokolenia, ktre robio rewolucj, zwizane byo z leninowsk koncepcj partii. Rozmawiaem na ten temat z Franciszkiem Mazurem. Mazur by mdrym czowiekiem i Stalina nienawidzi ywioowo, ale go sucha? A co mia robi? Sta si zwolennikiem kapitalizmu? Pytaem wic Mazura, czy gdyby Lenin ktry w ostatnich tygodniach ycia zapowiada, ze Stalina zmiady y duej, czy by mu si to udao? Mazur dugo myla, zanim co powiedzia, i wreszcie rzek: wiesz, temperament aktywu odpowiada koncepcjom Stalina, ale autorytet Lenina by tak wielki, ze Stalina zrobiby na proszek. 288 Temperament aktywu jak rozumie? Stalin reprezentowa lini rajdu kawaleryjskiego pokolenia wyrosego na wojnie domowej, idcego przebojem, a nieprzywykego jak starzy bolszewicy do roboty mudnej, mao efektownej, obliczonej na dugi czas. Postanowi wic zniszczy swoich przeciwnikw i nie znalaz si nikt, kto by mu si potrafi przeciwstawi. Moe zdolny byby do tego Kirw, ale zgin.

Przecie dlatego. By moe. Stalin by zreszt mieszanin prymitywizmu, nieznajomoci wiata oraz geniuszu, jeli chodzi o rozgrywki personalne i zdolnoci organizacyjne, a starzy bolszewicy byli... Szlachetni. Tak, prosz pani, szlachetni. Taki Bucharin na przykad, bardzo sympatyczny facet i chyba w podstawowej koncepcji budowania socjalizmu przy uwzgldnieniu mentalnoci wsi mia racj. Jemu na myl by nie przyszo, e mona cokolwiek rozgrywa bez skrupuw, nieetycznie. Stalin nie mia tych skrupuw, a e dla zwycistwa swej koncepcji musia zlikwidowa cae pokolenie, ktre pamitao, e mogo by inaczej, wic zrobi to. Czy musia likwidowa fizycznie? Prawdopodobnie nie, ale dosza w nim do gosu kaukaska brutalno i dziczyzna azjatycka. Sq jednak dwa sposoby zabijania: rozstrzelania po cichu i w wyniku publicznego procesu z zagranicznymi sprawozdawcami. Niech pani pamita, e Stalin liczy si nie z caym wiatem, ale z Rosj, a w Rosji, eby zdyskredytowa Bucharina, Stalin musia zrobi mu proces. Bucharin by przecie ulubiecem partii, jak mwi Lenin, wanie. Trzeba byo wic zmusi go do przyznania si do winy. I Busi przyzna. On, Kamieniew, Zinowiew. Prawie wszyscy Rosjanie si Przyznali. Tortury, strach o rodziny zrobiy swoje. Nie przyznali si tylko Polacy, ale ich i tak mona byo rozstrzela po cichu, bo nikt by si 0 nich nie upomnia. "-Oni 289 , Ale po co w ogle? Nie byli przecie zagroeniem. i f. Byli. Byli jako wiadkowie zdarze chociaby. W Krtkim Kursie Historii WKP (b)" jest na przykad na str. 161 informacja, kto wszed na konferencji praskiej w skad KC, i napisano, e obok Lenina, Swierdowa, Ordonikidze i Spandarana take Stalin. A Stalina tam nie byo. garstwo. Stalina tam nie byo i ja si pani pytam, czy stary Warski, ktry by na tej konferencji, mg dalej wierzy Stalinowi? Nie mg. , * *"> l! f l Przecie by milcza. -, Milcza albo nie milcza, a tak bya pewno, e milcze bdzift, t >i Ilu rozstrzelano? Nie wiadomo, cz przecie zgina te w obozach. Po XX Zjedzie KPZR w 1956 r. nasze Biuro Polityczne powoao komisj rehabilitacyjn do rozpatrzenia faszywych oskare przeciwko byym czonkom KPP. Jej czonkowie radzili si i mnie. Rozpatrzylimy ze 200 wnioskw, kady mg go zoy, take ja. Wszystkie rozpatrzylimy pozytywnie, cho przy niektrych mona byo mie pewne wtpliwoci. W latach trzydziestych nastaa bowiem taka sytuacja, e w stosunku do niektrych towarzyszy mielimy zastrzeenia natury, by tak rzec, policyjnej". Wysyalimy ich do Sowietw do wyjanienia sprawy. Ich tam skazywano, jednak pod zupenie innymi, ordynarnie kamliwymi zarzutami. Zrehabilitowalimy ich take, a potem na l Maja w Trybunie Ludu" zamiecilimy zdjcia czonkw politbiura KPP, bya to sensacja i pierwsz rzecz, ktr zrobia delegacja sowieckich dziennikarzy, kiedy zawitaa w goci do Nowych Drg", to zapytaa o ten numer. Wracajmy do Stalina. Stalin to kontrowersyjna posta. Do popularne byy w swoim czasie rozwaania modych historykw radzieckich, kim by naprawd. Jeden z nich podczas swego pobytu w Polsce zapyta mnie: co bycie zrobili z towarzyszem, ktry by mia tyle co Stalin zagadkowych wsyp w swoim

yciorysie. Odpowiedziaem: pucilibymy biega", to znaczy owiadczylibymy mu: do ciebie nic nie mamy, ale co jest wok ciebie nie w porzdku, moe jeste pechowy, wic pa skadki na MOPR, w zwizkach zawodowych moesz na nas gosowa, ale od nielegalnej roboty won. Miedwiediew bronic 290 Stalina przed tym zarzutem powica tej sprawie kilkanacie stronic w swej ksice o stalinizmie. Jedno jest pewne: Stalin by parszywy i obudny, a jak podam przykad. Pod Moskw byo osiedle starych bolszewikw, kady mia tam swj wasny fiski domek. Stalin mia te, wtedy jeszcze skromny i obok niego miaa Kostrzewa. Wera wanie staa w ogrodzie i obcinaa re. Stalin podszed do niej i powiedzia: kakije priekrasnyje ry. Tego samego wieczora j zabrali i potem rozstrzelali, Stalin o tym wiedzia. A jednak, kiedy w 1944 r. bya u niego nasza delegacja, nagle zapyta: u was byli takije umnyje ludi, takaja Wera Kostrzewa, wy nie znajetie czto s niej? Pana to dziwi? _ji'v "tW. ,:Ys>,\ roi-. A co, ma nie dziwi? '<->-><"* r-;-. -l ' ; ' %-T^ft-j*, 'j-rt ;"r'~ ' ->f! Nie. Pani nie rozumie jednej psychologicznej sprawy, ktr wietnie uja Ruth Fischer. Nie ta wielka dziaaczka wyrzucona z partii? Nie, nie ta, ale Ruth ona Ernesta Fichera, byego dziaacza KP Austrii. Pochodzia z arystokratyczno-oficerskiej rodziny i w okresie hitleryzmu pracowaa w Niemczech i Austrii na rzecz sowieckiego wywiadu. Ona napisaa w swoich wspomnieniach: w kadym kraju co niedobrego si dziao, mymy mieli faszyzm, Zwizek Radziecki swoje sprawy zaatwia. Nie wszystko tam byo w porzdku, ale by to wtedy dla nas kraj dyktatury proletariatu, kraj socjalistyczny, a wic sojusznik, moe mylcy si czasem, ale przyjaciel. To samo sdz i dzi. Zwizek Radziecki ma swoje problemy, zaplta si w wielu sprawach, ale on jest sojusznikiem si postpowych na caym wiecie. W latach trzydziestych mymy wiedzieli jedno: moe i z tymi procesami byo co niedobrego, moe i powstay tam jakie wypaczenia, ale jak Stalin wygra z Hitlerem, wszystko stanie si niewane. Stalin zwycizca. Niewane, e zagarn Ukrain, Biaoru... Wzi, co mu si naleao, co do niego lgno i co doprawdy chciao oderwa si od Polski. Pamitam radzieck Ukrain w latach dwudziestych. %o to autentycznie ukraiskie pastwo robotnikw i chopw. 291 ; Ale ich przesiedlili i wybili, f ,. A ..,.,, Wybili tylko kadry, podobnie jak rosyjskie w Rosji, Skrypnik za sarn sobie strzeli w eb. Niedobrze si tam dziao, przyznaj, w latach trzydziestych. Popeniono bdy, zreszt raczej pod wpywem miejscowej biurokracji. Z tego, co czytam, wynika, e teraz prbuj to naprawi. Zagarn Litw, Estoni, otw... *' - ' Co tam otwa, otwa si nie liczy! ""-" Jak bym syszaa Wielkorusa. Ukraina potny kraj. Palaki, ot, duy nard, trzeba si z nim liczy, ale jacy Estoczycy, otysze... Niech si pani nie denerwuje. Pani po prostu nie zna historii. Nigdy przed 1917 r. nie byo ani otwy, ani Estonii. Byy Inflanty, rzdzone niezalenie od tego, do kogo naleay przez niemieckich feudaw, tych

samych, ktrzy w XIX w. dostarczali caratowi podstawowej kadry do carskiej ochrany. Czy pani wie, e rzdy buruazyjno-prawicowe na otwie i w Estonii zainstalowali rosyjscy biali" generaowie i doborowe formacje niemieckie, tzw. Baltikumer", ktrzy pniej dobrze dali si we znaki Polakom na Grnym lsku! Nie, nie, te rzdy utrzymay si dziki blokadzie republik radzieckich i do koca otwa i Estonia pozostay wasalami najpierw Niemiec, a potem Anglii. A teraz? Teraz s otewsk lub estosk republik rad z wasn kultur, owiat i ja pani powiem ciekaw rzecz. W Estoni drukuje si ksiki, ktre nie miayby szans w Moskwie. Mona si, oczywicie, zastanawia, czy ZSRR nie zrobiby lepiej utrzymujc ludowe republiki nadbatyckie, moe byoby to mdrzej, ale Stalin zrobi inaczej i tak zostao. Ja patrz trzewo i powtarzam po raz dziesity: Stalin pooy Hitlera, wobec ktrego socjaldemokracja bya bezsilna. Zwizek Radziecki rzuci Niemcy na kolana i dlatego my jego sojusznicy w tej wojnie musirrw widzie, e ta strategia w obronie Zwizku Radzieckiego i interesw midzynarodowego komunizmu przesza prb ycia. To wcale nie znaczy, e Zwizek Radziecki zawsze i wszdzie ma racj. Uwaam tylko, e historycznie, jak na razie, ma on racj, bo popiera autentyczne ludowe rewolucje 292 na wiecie. Sowiety skazane s na popieranie si postpowych, tak jak Ameryka jest skazana na popieranie reakcji. A c takiego postpowego popar u nas? Jak to co? U nas popar rewolucj spoeczn, jaka si dokonaa po drugiej wojnie wiatowej, nie dopuci do odbudowy kapitalizmu w Polsce. ..: l,i. Si. ,wii Nie, prosz pani, my prowadzilimy wojn domow i wojsko Radzieckie nam w niej nie pomagao. ud r^j Tylko stao. \- p y;-. No, stao, a co w tym zego? A moe pani uwaa, e Armia Czerwona miaa wycofa si za Bug i pozwoli Stanom Zjednoczonym odbudowa star Niemieck Rzesz, by ta Rzesza nastpnie zgosia (i zrealizowaa) pretensje do Wrocawia, Gdaska i Szczecina? Moe by pani chciaa ustawi amerykaskie rakiety atomowe nad Wis? Byli ju tacy, ktrzy udzili si, e Polska zastpi Ameryce Niemcy jako taran antyradziecki. To byli gupcy. Bronic sojuszu z ZSRR bronilimy w tej wojnie domowej interesu Polski, interesu narodu polskiego. | . .. -:$ f Czyby? ;;... ^; \ Pani nie chce zrozumie jednej rzeczy, e w rewolucyjnej sytuacji, w stanie potencjalnej wojny domowej, w jakiej znalaza si Polska po II wojnie wiatowej, obowizyway rewolucyjne prawa: albo oni nas zniszcz, albo my ich. Prawo Dzikiego Zachodu. Przeyje ten, kto pierwszy strzeli. To moe brzmie troch nieadnie, a nawet gorszco, ale tak jest. Byy przegicia i przesada, bo wychowywano nas opierajc si na historycznych precedensach (chociaby Komuny Paryskiej) na zasadzie, e przemoc jest nie tylko konieczna, ale e najlepiej dziaa przemoc. Dzisiaj uwaam, e jest konieczna, cho za. A co pani myli, e

rozstrzeliwanie ludzi jest dobre? Nie, jest ze, ale to nie znaczy, e w pewnych sytuacjach nie jest konieczne. Kosar-Zajaczkiwskij sekretarz KC KPZU w 1930 r., ktry Wywar na mnie bardzo wielki wpyw, chyba najmdrzejszy i najszlachetniejszy czowiek, jakiego znaem w partii opowiedzia mi kiedy w Berlinie, jak ' 293 w 1918 r. wszed ze szpic oddziaw Armii Czerwcnej do ukraiskiej wsi, w ktrej poprzednio grasowali petlurowcy. Caa topolowa aleja obwieszona bya ludmi, kobiety miay podcite piersi, mczyni garda, i twarz Kosara, kiedy to mwi, zwykle niesychanie dobra, zmienia si nagle w twarz ksajcego psa. Powiedzia: ale jak mymy ich zapali, tomy si nie bawili. My nie mielimy takich dowiadcze, wic si bawilimy. Ja zreszt zawsze uwaaem, e lepszy jest byy terrorysta, ktry poszed do domu i zosta buchalterem, ni taki, ktry siedzi w wizieniu i myli, jak si pomci. Nasza rewolucja bya do agodna, cho nie tak bardzo, jak pisa kiedy Borejsza w jednym ze swoich artykuw. Ona cakiem agodna by nie moga, bo polskie klasy posiadajce nie tak atwo rezygnoway z ambicji panowania. Pan cay czas mwi o rewolucji, a ja o nowej okupacji, Niech pani nie przesadza, niech pani nie przesadza! To jest faszywa terminologia. Powtarzam: tu powsta nasz rzd, rzd polskich komunistw, i czy si on pani podoba, czy nie, to by to od pocztku rzd polski. Zgodnie zreszt z postanowieniami w Jacie. f No nie, w Jacie uzgodniono, e w Polsce odbd si wolne wybory. (. Dajcie spokj, dajcie spokj. W Jacie postanowiono jedno: granica wielkich mocarstw ley na abie. To postanowiono, reszta to ozdbki. I postanowiono, e w Polsce ma by rzd przyjazny Zwizkowi Radzieckiemu. Przyjazny, a nie satelitarny. Satelitarny? Trzymajc si tej faszywej terminologii rzd woski jest te satelitarny wobec USA, bo ambasada Stanw Zjednoczonych nie pozwala przyj do niego ministrw komunistw. Wszyscy s od wszystkich w jaki sposb zaleni. Trzymajc si jednak spraw polskich naley stwierdzi, e w Polsce nie byo partnerw dla Zwizku Radzieckiego, bo wszystkie partie poza komunistami byy wciekle antyradzieckie. To wnsz kolejny mit. Stalin, prosz pana, nie szuka partnerw, szukai wykonawcw, posusznych, lepych wykonawcw. I znalaz. Moe pogodziby si z partnerami, chocia byoby trudno, Z dawnej 294 komunistycznej partii zostay niedobitki, my wszyscy jestemy niedobitkami, a wic tymi, ktrych Stalin nie zdy dobi, trzecim garniturem KPP-owskiej kadry. Oraz decydowa prymat sytuacji midzynarodowej. A sytuacja midzynarodowa wykluczaa partnerstwo. Stany Zjednoczone, a konkretnie Truman odnosi si negatywnie do porozumienia z Sowietami, co zreszt wida nawet we wspomnieniach wczesnego ich ambasadora w Polsce Bliss-Lane'a. Jak otworz archiwa, to pani zobaczy, ile Stany Zjednoczone wadoway pienidzy, by podsyca wojn domow w Polsce. Liczy pan, oczywicie, na otwarcie archiww amerykaskich. Oczywicie, wtedy pani zobaczy, ile pienidzy wadowano w popieranie wszystkich si reakcyjnych w Polsce. Wikszoci spoeczestwa. O nie, to za nami staa dua cz klasy robotniczej i chopw, prawie za cae spoeczestwo udzielio nam wprawdzie nieufnego, ale poparcia. Ex post, powiedzmy. Zaaprobowao nasze plany gospodarcze, podjo nasze wezwanie do odbudowy kraju. Przypuszczam, e wikszo uwaaa, e jednak ci komunici robi dobr robot i naley im udzieli kredytu zaufania.

Cho pretensji, oczywista, miaa wiele. O dziaalno Bezpieki na przykad. O Raskiego, by wymieni nazwisko symbol. Raskiego, dyrektora departamentu ledczego w MBP, czonka waszej partii, rodzonego brata Jerzego Borejszy, dodajmy. Moe psychopata? Znaem go dosy dobrze, cholernie inteligenty, bardzo dwulicowy, doktor Jekyll i mister Hyde. Zreszt chc pani powiedzie, e Bezpieka ma swoje prawa, aparat przymusu ma swoje prawa, on awansuje ludzi operatywnych. wiato by operatywny, przed wojn nie mia nic wsplnego z komunizmem, a po wojnie szybko awansowa, bo nie mia tych skrupuw, ktre mieli inni. Raski te by operatywny, nawet bardzo. Pytaem go, czy u nich bij. A dlaczego pan pyta? No, bo... gadali! I Raski wielekro si zaklina, e nie. Cytowa "ii nawet powiedzonko swojego doradcy sowieckiego po rosyjsku, e jeeli 295 bdziesz bi, to czowiek bity na rodzon matk te powie, e kurwa. Ja dalej nie byem jednak cakiem przekonany, e nie tuk, bo wiedziaem, jak tukli przed wojn, i pytaem waciwie po to, bo nie chciaem, by bili. Rzecz bowiem w tym, e bicie degeneruje nie tylko bitego, ale i bijcego. Lepiej wic zastrzeli ni bi. Cho przyznaj, e s sytuacje, w ktrych sam nie wiem, co bym zrobi. Nie chodzi mi, oczywicie, o bicie wymuszajce faszywe zeznania, bo to zawsze jest ostateczn, obrzydliw grand, ale bywaj wypadki szczeglne bez wyjcia, kiedy bi trzeba. Jeeli ja wiem, e facet wie, gdzie jest skad broni, z ktrej jutro bd strzela do moich ludzi, sam bym tuk, by si dowiedzie. Albo inny przykad: przy pierwszej wizycie Tito Bezpieka otrzymaa wiadomo, e szykowany jest na niego zamach. Jednego zamachowca zdjto na placu z broni w rku, aresztowano wiele osb. Nie wiem, co si tam dziao konkretnie, ale do zamachu nie doszo. Z pewnoci tuczono. Bij zreszt wszdzie na wiecie. Nawet w Anglii Irlandczykw. Jest to ze, trzeba to zwalcza, ale zawsze bdzie, zwaszcza w warunkach wojny domowej. W biciu trzeba jednak przestrzega jednej zasady: za mord musi bra Stasiek Staka, a nie Mochin Staka. Za duo teraz widz byo ydw w Bezpieczestwie, bo o Bezpieczestwie nie pomylelimy. Pomylelimy o handlu, gdy kady z nas mia jakie niezbyt mie wspomnienia. Ja z Uzbekistanu. Staem w kolejce razem z Rosjanami, Polakami, Uzbekami, a trzech ydw z kooperatywy wywozio chleb od tyu. Caa kolejka krzyczaa, e ydzi okradaj, a ja nie mogem sowa powiedzie. ydzi na handlu znali si a za dobrze i ju w Uzbekistanie postanowilimy, e do socjalistycznego handlu wewntrznego to my ich w Polsce nie dopucimy. Niech id na handel zagraniczny, do wydawnictw, prasy, ale od handlu wewntrznego wara. Niedobrze si stao, e nie pomylelimy te o Bezpieczestwie, bo powtarzam, za mord musi bra Stasiek Staka. Co chcielicie osign? Zna pani t pie? To dudni nasz krok, krokiem mrok nocy pruj, o inn dzi Polsk idziemy na bj, o Polsk Republik Rad." Socjalizmu chciaem, prosz pani, socjalistycznego pastwa polskiego. Znaczy czego? Ja pani co powiem, ryzykujc, e mnie pani wemie za strasznego konserwatyst, nie zaley mi. Te pojcia socjalizm, wadza robotnicza w ca296 }ym wiecie pozostay wane, one tylko tutaj, w parafiaskiej, prowincjonalnej Polsce si pokrciy. Miao to by niepodlege pastwo polskie. Socjalistyczne pastwo, a wic z nacjonalizacj rodkw produkcji. Chcielimy stworzy nowe spoeczestwo, inne ni przed 1939 r. Spoeczestwo bez klasowych antagonizmw, bardziej kulturalne,

nowoczesne, rzdzce si demokratycznymi prawami, oczywicie dla ludzi stojcych na gruncie ustroju, na gruncie socjalizmu. Krtko mwic: nie dla PSL-u najpierw, potem nie dla PPS-u, a nastpnie take nie dla czci PZPR. 0 nie, wrogiem dla nas bya tylko reakcja, byy klasy posiadajce, ktrych interesw bronio PSL. 1 pan zgodnie z wczesn lini partii przystpi do jej niszczenia. Uczestniczyem w publicystycznym niszczeniu, tak. Nie zajmowaem si operatywno-bezpieczniack stron zagadnienia. Otworzyem ogie publicystyczny na mikoajczykowcw do dzisiaj uwaam, e suszny w Gosie Ludu" i w rnych broszurkach. Jasne. Pan tylko uzasadnia dziaalno Bezpieki, piszc np., e PSL poszed w bloku z hitlerowsk agentur w referendum" albo e ,,bandyci podziemia, przerzuceni do roboty w organizacjach PSL-owskich, uzupeniaj przemwienia na wiecach mordowaniem demokratw zza pota"... A co? nie byo tak? Mikoajczykowcy wtedy rzeczywicie wsppracowali ze zbrojnym podziemiem, cznie z NSZ-em, ktrego witokrzyska formacja bya zwizana z gestapo. A jeli idzie o strzelanie zza pota", to czy pani zna ksig naszych polegych w tych walkach? Jest tam 18 ty. nazwisk. A przecie nie wszystkich uchwycono. A naszych? Nie wiem, czy pani by si dobrze czua wrd tych naszych" NSZ-owcw i WIN-owcw z lasu. Ale mniejsza o to. Trwaa wojna domowa i oni byli stron uczestniczc w tej wojnie. Ja sam dwa razy, jak jedziem z odzi do Warszawy, musiaem torowa sobie drog automatami. Raz pod Gwnem trafilimy na zator z kamieni. Omal nie przepadlimy, 297 ale na szczcie mielimy dobrego dipa, pchn kamienie na bok, my walilimy z automatu i ucieklimy. A jak pan myli, dlaczego do was strzelano? Bo bylimy komunistami, a oni antykomunistami, zwyczajnie. Oni chcieli broni kapitalistw, panowania kapitalistw w Polsce. A moe niepodlegoci? Jakiej tam niepodlegoci! Niepodlegoci dla kapitalistw i obszarnikw. Niepodlegoci od reformy rolnej i od nacjonalizacji przemysu. W dodatku na zamwienie Trumana. PPS take? Zaley, ktra PPS. Prawica PPS Puak, uawski chyba tak. Lewica nie. Z lewic dyskutowalimy. Likwidujc. Jednoczc si z ni. Byli PPS-owcy: Cyrankiewicz, Rapacki, zostali przecie czonkami politbiura PZPR. A co do samego zjednoczenia, to dalej uwaam, e byo suszne. Problem jest bardzo skomplikowany, ale zaryzykowabym twierdzenie, e Lenin kiedy w 1921 r. podj kurs na zjednoczenie ruchu robotniczego mia racj. Ruch jest bowiem tym silniejszy, im bardziej zjednoczony. U nas zosta jednak zjednoczony pod znakiem ultrastalinizmu, co na pewno byo bdem. Po zaatwieniu PPS-u zacz pan publicystyczne zaatwia Gomuk, ktry jak si okazao te przesta sta na gruncie ustroju. Bardzo auj. Broszura Trzy klski reakcji polskiej" to jest jedyna rzecz, ktrej w moim yciu rzeczywicie si wstydz. Bo jeli idzie o reszt to nie. I gdybym ycie zaczyna na nowo, wiedzc wszystko, co wiem dzisiaj zasadniczej linii ycia bym nie zmieni, ale niektre artykuy troszk ostroniej bym sformuowa, pucibym si z paroma niewiastami, ktre miay na mnie ochot i ja miaem na nie, ale z przyczyn sekciar-skich tego nie zrobiem, i nie napisabym broszurki o Gomuce.

298 Wic co byo z Gomuk? v ,,, Chc pani powiedzie, e jego wystpienie na czerwcowym plenum 1948 r. byo z jego strony taktycznym bdem i gdyby wyszed wtedy z krzywd" KPP, wszyscy bylibymy poszli za nim i nas wszystkich by rozwalili. Zwyczajnie rozwalili. Na szczcie nie wyszed, dalej jednak uwaam, e sytuacja bya taka, i nie mona byo przeciwstawi si sowieckiej partii. Przyszedem, pamitam, z plenum zupenie zaamany i ona spytaa mnie: Roman, co z tob. A ja jej: jest nieszczcie rozam. Zdawaem sobie spraw, e rozam w partii oznacza krew. Ktr jedna grupa spuci drugiej? Jedna drugiej, a Stalin bdzie patrza. Nie, prosz pana, montowa trzeci. To ju pani powiedziaa, nie ja. Potem pojechaem do Wrocawia do Wadka Matwina, siedzimy, troch smutni, gadamy, wpada pewna niewiasta, dzisiaj wielka Solidarnociowa", i zaczyna krzycze na nas za Gomuk: jak wy tego drania moglicie zostawi w KC. S takie niewiasty, wcieke z natury. Popatrzylimy z Wadkiem na siebie i nie wiem ju, ktry z nas najpierw powiedzia jej: no, wiesz, zawsze mamy czas wyklucza, i po jej wyjciu: ona chyba zwariowaa, krwi si jej zachciewa. To bya dla nas, czyli dla partii, naprawd trudna sytuacja. Bierut gra na zwok i wygra, a my wszyscy prbowalimy agodzi. Moe pani sprawdzi w protokoach z procesu Rajka. Tam Gomuk jest wymieniany jako agent cile powizany z Tito, a w polskim przekadzie jego nie ma. Jak tylko zobaczyem nazwisko Gomuki, zadzwoniem do Bermana i powiedziaem: towarzyszu Jakubie, co mi si w tych protokoach nie zgadza, my przecie tak o Gomuce nie piszemy, a on rzek: skrelcie. Skreliem. Sfaszowa pan protok. ,^, ,-.^ I co z tego. Lepiej byo sfaszowa ni puci. . ... . , Sfaszowa pan historyczny dokument. Nie dokument, tylko jego skrtowy przekad. Skrty w takim przekadzie 299 nie s faszerstwem. Historycy zawsze mog sign do wgierskiego orygj. nau. A co? Miaem puszcza do polskiego czytelnika zarzuty przeciw Gomuce, ktrych my nie podtrzymywalimy? Przecie to ludziom by tylko pokrcio w gowie. Przyznaj, e mogo mi si czasami to nie podoba jak wydawaem na przykad ksik Mehringa o Marksie i porobiono due skrty, ale uznawaem interes wadzy ludowej i rozumiaem, e nie mona drukowa rzeczy, ktre mog uaktywni kontrrewolucj lub zaszkodzi partii. Pani tego, oczywicie, nie rozumie, bo pani nie umie myle kategoriami klas, nie zna pani wiata i jest pani chora, jak te chopaczki z Solidarnoci", ktre lataj po ulicach, rzucaj abkami", krzycz Polska, Polska", nie wiedzc, e s pionkami na szachownicy wielkiej wiatowej gry, ktra si toczy. Wikszo tego narodu jest chora na parafiaszczyzn, na beznadziejny polski prowincjonalizm, o! Jestem chora w ogle i dlatego pod adnym przymusem czy pozorem nie ,, skracaaby m" protokou i nie napisaabym 160-stronicowej broszurki' Trzy klski reakcji polskiej. Na marginesie procesu grupy szpiegowskiej Tatara, Kirchmayera i innych". Wszystkich, oczywicie, zrehabilitowanych po 1956 r. O tej broszurce ju mwiem, jest wredna. Ale nie pisaem jej pod przymusem. Nigdy nie byem w takiej sytuacji, bym musia co robi pod grob aresztu czy rozstrzelania, co nie znaczy, e wszystko robiem z wasnej inicjatywy. Ja byem, jestem, zawodowym rewolucjonist, jak ju pani powiedziaem, a to oznacza, e mnie mona byo poleci wykonanie okrelonego zadania, ktre leao na linii wsplnego celu. Trzem klskom

reakcji..." daem swoje nazwisko, cho nad tekstem siedzieli potem czonkowie Biura Politycznego. Chciaem tam przemyci i przemyciem jeden zwrot: polska droga do socjalizmu. To zreszt wiadczyo tylko o tym, jaki byem naiwny, bo nie chodzio o sowa, lecz fakty. Polska droga do socjalizmu" bya przegrana w chwili, gdy rozpocza si zimna wojna". Fakt by jeden: oskara pan o szpiegostwo, zdrad stanu i inne najcisze zbrodnie zupenie niewinnych ludzi. Podkrelam: byem przekonany, e to, co napisaem w broszurze (a co przecie byo odbiciem zezna oskaronych na procesie), jest zgodne z prawd. Oskaronymi byli przecie w znacznej czci czonkowie przedwojennej dwjki" (Il-go Oddziau Sztabu Generalnego), a dwjka" bya znana ze swego mistrzostwa w penetracji i manipulowaniu ludmi. 300 Czy mam zacz cytowa obelgi, jakimi ich pan obrzuca? Ich oraz fito, Spychalskiego, Kuropiesk... Myliem si. Ubolewam nad tym. Byli to bowiem ludzie niewinni. Nie wrogowie, a moe sojusznicy. Ale widzi pani: w walce politycznej dopuszczalne s ostre, nawet niekiedy obelywe sowa. Jednak tylko tam, gdzie one odzwierciedlaj obiektywn prawd, gdy s zgodne z rzeczywistoci. Wroga mona traktowa obelywie, cho to przewanie nie jest ani celowe, ani suszne, ale ludzi niewinnych nie wolno ani oskara, ani obraa. To samokrytyka? Nie, bo ja jestem przeciwny samokrytyce. To jest stalinowski parszywy obyczaj wzity z cerkwi prawosawnej. Lenin mwi, i mwi susznie, e samokrytyk trzeba robi czynem. Te lata 1952, 1953 to byy naprawd trudne czasy. Zimna wojna" grozia przeksztaceniem si lada chwila w gorc. Stalin po sprawie Tito dopatrywa si wszdzie zdrady. Kiedy po nagych zmianach w planie szecioletnim wyranych zmianach na gorsze poszedem do Minca, by go spyta, o co tu chodzi powiedzia mi: musimy by przygotowani na najgorsze, wojna wiatowa moe wybuchn za rok, najdalej za dwa, gospodark przestawiamy na zbrojenia. A Berman nad niejednym wstpniakiem do Tryb'uny Ludu" siedzia i pracowa. Ja nawet czasami si miaem do niego: towarzyszu Jakubie, czy wy doprawdy sdzicie, e mj czytelnik zauway, i wy to zdanie przesunlicie z jednego akapitu do drugiego? Berman si wtedy smutno umiecha i mwi: wasz czytelnik chyba nie, ale pewien czytelnik moe. Zna go pan przed wojn? Nie znaem. Ja jestem troch nietypowy. Pracowaem cay czas na Zachodniej Ukrainie i w wizieniu te tam przewanie siedziaem. Nie znaem wic Bieruta ani Ochaba. Znaem za to Gut Bermanow, bo do niej chodzio si leczy zby po wyjciu z wizienia, oraz troch Minca i Mazura. O Mazurze mwi si, e by NKWD-zist. W 1956 r. wielu osobom przypisywao si rne rzeczy. Mnie na przykad "utrament przypisuje jakie okropne przemwienie na konferencji, na ktrej 301 w 1939 r. powrci do Zwizku Radzieckiego, zosta aresztowany, siedzia w wizieniu. Spotkaem go po powrocie z Koymy. Nie mwi, jak by torturowany, gdzie i kiedy, wic nie znam szczegw. Natomiast wiem, e nigdy nie przesta by zwizany ze swoim resortem. Nie jest to wic, prosz pani, najtrafniejszy przykad w moim przekonaniu, i Mazura prosz traktowa jak czowieka stamtd, ktrym by i ktrym pozosta. I czy siedzia, czy nie siedzia nie jest dowodem na nic. Ja te siedziaem, owszem, jak wielu innych. Z autopsji poznaem sposoby wymuszania zezna,

azjatyckie okruciestwo. Faktem jest te, e zamiast uciec od komunizmu jak najdalej, po powrocie do Polski wczyem si w budow socjalizmu. / wizie. W jaki sposb tak, poredni, popierajc t polityk. Ale nie warto zbyt szeroko traktowa granic odpowiedzialnoci, bo bymy wtedy mogli wysnu wniosek, e kady, kto przyoy rk do tworzenia tej Polski, bra na siebie odpowiedzialno za wszystko, znaczy i za wizienia. Takich za ludzi byy dziesitki, setki tysicy. Zostamy przy dziesitkach. ' t . i." Tak? A ludzie z inteligencji polskiej, ktrzy pomagali wadzy, to ju nie? A taki Andrzejewski przykad pierwszy z brzegu, ale charakterystyczny ktry napisa Partia a zawd pisarza", to nie? Taki powiem brutalnie intelektualista, humanista i katolik, to co, nie wiedzia, co robi? Przez nikogo nie zmuszany, nie przynaglany przyszed do nas dobrowolnie, wstpi do partii i nie dlatego, e kto go do tego nakania, tylko dlatego e akceptowa racje tej partii, jej program. Mao tego, e wstpi. On chcia w tej partii odgrywa aktywn rol, chcia racje tej partii wyoy i przekona innych, e ta partia ma suszno. Nie wiem, jak pani odczytuje po latach jego Popi i diament", ale jest powieci, ktra za przeproszeniem miaa midzy innymi przekona nard do tego reymu i powiedzie, e strzelano z obydwu stron, a Maciek by ofiar pomyek, nieporozumie. Komu Andrzejewski przyzna w niej racj, historyczn racj? Makowi? Nie, Szczuce, prosz pani, komunicie. Andrzejewskiego o to nikt nie prosi, jak nie prosi o broszur Partia a zawd pisarza". Wic pytam, czy pisarz, moralista i katolik, czowiek wyrosy z niepodlegociowej tradycji polskiej, ktry przez ca okupacj by zwizany nie walczy, ale by zwizany z obozem niepodlegociowym, londyskim, i przeszed do partii, 340 a wic na drug stron, palc za sob mosty bierze na siebie odpowiedzialno za bdy tej partii czy nie? I nie oszukujmy si, zastanawiajc: wiedzia czy nie wiedzia. Wiedzia. Mgbym powiedzie pani, ale nie powiem, e wiedzia wicej ode mnie, poniewa styka si ze rodowiskiem przeladowanych, a ja nie. On wiedzia wic, co si dzieje za murami Bezpieki, a ja nie. Nigdy nie wystpuj z tym argumentem, e nie wiedziaem, ale nie wiedziaem naprawd. Mogem si jedynie domyla i podwiadomie baem si czego. Pytaem wszystkich, poczwszy od panw z Bezpieczestwa, a skoczywszy na Bierucie, czy jest moliwe, by u nas bito, torturowano, wymuszano zeznania. Dawano mi sowo honoru, e nie, e to wykluczone. Potem za, jak pani wie, wszyscy czonkowie Biura Politycznego jak jeden m zapewniali, e. nie wiedzieli. Prosz pana... Jeeli wic chce pani ze mn dyskutowa, czy moje zaangaowanie w tak czy inn spraw byo suszne czy nie; czy moja wypowied taka czy inna bya bdna czy nie, mwi, e bya bdna, cakowicie niesuszna, za i faszywa, i ja z tej drogi zawrciem. A zawrciem nie na skutek jakich kombinacji, e mi bdzie lepiej, ale dlatego, i doszedem do przekonania, e nie powinienem i nie mog kontynuowa tego, co robiem. Prosz pana... Ja lata cae mogem mie przekonanie, e z tej partii da si co zrobi, przez lata uwaaem, e w ramach tej partii mona walczy o socjalizm, zgodny z interesami ludzi pracy, tego narodu, ale skoczyo si. Tego przekonania ju nie mam. I wcale nie dlatego, bym w tej partii widzia samych zbrodniarzy lub ludzi popeniajcych bdy prosz pana z pani to tak wyglda, jakbym ja siedzia na stoku, a przede mn Jacek Raski.

Przepr... S' l Nie trzeba, ja traktuj rozmow z pani, jak ze sob, wic nie robi adnych unikw i nie mam nic przeciwko draliwym pytaniom, bo trzeba sobie wreszcie odpowiedzie na wszystko. 341 Rachunek sumienia? Kochana, nigdy pani nie bya u wadzy, auj. To nie jest tak, e przychodzi moment, kiedy czowiek siada, opiera czoo na rce, zamyla si i robi ten rachunek. Nie, czowiek tego rachunku sumienia dokonuje stale. Mnie on doprowadzi bardzo daleko, bo w kocu zajem stanowisko, ktre mnie rnio od reszty, byo dla komunisty nietypowe signem do podstaw mylenia, ktre dotd mn kierowao, i przestaem by komunist. O tym wie caa Warszawa, wic inaczej: co pan ma na sumieniu? Mam na sumieniu, prosz pani, swoj dziaalno w PRL na mniej lub bardziej odpowiedzialnych stanowiskach, angaowanie si w podejmowanie susznych i niesusznych decyzji. Mam na sumieniu fakt, e wiernie suyem partii, ale partii, ktra nigdy nie gosia, e bdzie organizowa procesy na podstawie faszywych zezna i bdzie faszywie oskara niewinnych. Partii, ktra nigdy nie gosia prymatu Bezpieczestwa nad polityk, ale partii publicznie nawoujcej do ludowej demokracji. Na t ludow demokracj zreszt nabraem si nie tylko ja. Spoeczestwo, co tu duo mwi, spoeczestwo te. Ono t wadz przyjo, z niedowierzaniem, nieufnoci, po okresie walki i zoeniu broni, ale przyjo, i nawet najbardziej wiadoma jego cz zdajc sobie spraw, e Polska nie bdzie miaa penej suwerennoci. [-----------] Ustawa z dn. 31.07.1981 o kontroli publikacji i widowisk art. 2 pkt 2 i 3 (Dz.U. nr 20, pz. 99, zm. Dz.U. nr 44 z 1983 r. pz. 204). Rnica bya ewidentna, jak by si na t spraw nie zapatrywa. Powoano polski rzd, polskie wojsko, szkoy, urzdy. Po 5 latach strasznej okupacji hitlerowskiej zaczto wydawa polskie ksiki w milionach egzemplarzy, otwiera polskie teatry i polskie uniwersytety. Nietrudno wic byo spoeczestwo do nowej polityki przekona. Oczywicie, przy pewnych wysikach, taktyce, dostatecznie gitkiej i zrcznej. Oszukujc. W pewnej mierze tak. Podajc to, czego nie byo za to, co jest i tworzc pozory, e bdzie co by nie miao i by nie mogo. Ale nawet ci, ktrzy t polityk przejrzeli, musieli uzna, e nowy polski rzd jest lepszy od okupacji hitlerowskiej i reprezentuje jakie polskie zjawisko. 342 Na zasadzie wyboru mniejszego za? .,-..-> Raczej innej moliwoci, nie zdajc sobie sprawy, e ta moliwo jest fatalna i nie moe ewoluowa w pozytywnym kierunku. Zreszt po wojnie nasta okres, ktry stwarza bardzo szerokie pole dla pracy organicznej. Budowa, odbudowa, tworzenie trwaych wartoci, ktre zostan, bd suyy narodowi. Nikt nie przewidywa jeszcze, e zostan one zmarnotrawione. Trzeba to zrozumie, bo wtedy nie wydaje si dziwne, e tak wielu szo na wspprac z komunistami, pokonujc w sobie nieufno czy wrcz wrogo. Ja tych niepokojw, oczywicie, nie podzielaem, z caym zapaem przystpiem do pracy i mimo krytycznego dzisiaj do siebie stosunku, daleki jestem od tego, by powiedzie: wszystko, co robiem, byo robione le, z niskich pobudek. Tak nie byo. Na przykad na lsku, gdzie znalazem si w 1945 r. jako sekretarz ekonomiczny KW PPR daj przykad pierwszy z brzegu pomagaem organizowa przemys,

pomagaem go odbudowywa, uruchamia kopalnie, fabryki. Bardzo mi odpowiadao by wrd ludzi, z ludmi. Zreszt pracowaem kiedy na lsku, organizowaem tam klas robotnicz, zwizki zawodowe, strajki. Wrciem na lsk z wielk chci i nie mog powiedzie, by moja praca tam bya niecna, zdradziecka. / nie przeszkadza panu demonta fabryk poniemieckich? Ja, prosz pani, przyjechaem na lsk w momencie, kiedy demonta usta. Na terenie Grnego lska zreszt go w ogle nie byo. Objem sched po Eugeniuszu Szyrze, ktry pojecha do Minca do Warszawy, ale przejem te tylko w jednym zakresie sekretarza ekonomicznego KW w Katowicach, nie przejem za po nim funkcji przedstawiciela przy sztabie wojskowym w Legnicy, ktry to sztab zajmowa si wanie demontaami. Tego mi po prostu nie zawierzyli. Minc zreszt sta na stanowisku, e ty jeste dla nich czowiekiem niepewnym, spalonym, poniewa wrcie z obozu, i oni ciebie traktowa bd podejrzliwie", a ja te nie miaem najmniejszej ochoty si z nimi styka, wic ustalilimy, e do Legnicy bd delegowa kogo innego. Strasznie chyba przykry dla dobrego komunisty taki brak zaufania. Nie, prosz pani, bo w tej partii nikt do siebie nigdy nie mia penego zaufania. Najpierw obowizywaa czujno rewolucyjna, potem partyjna. A mnie to byo na rk. Wolaem by od nich z daleka. 343 Duo frajdy, duo radoci doznaem w Katowicach. Kada uruchomiona kopalnia, fabryka, warsztat byy dla nas wielkim przeyciem. Byo godno, wic na mnie w duej mierze spad obowizek zadbania, by ludzie mieli co je. Tym bardziej e na tle braku ywnoci coraz to wybuchay strajki, krtkotrwae wprawdzie, koczce si pogodzeniem wtedy nie dochodzio do brutalnych rozwiza ale denerwujce. Pamitam, jak mymy gonili 19 pocigw ze zboem, przeznaczonym dla Grnego lska. Ucieky ^ Opolszczyzny i Dolnego lska w stron wschodniej granicy. *Jak to ucieky? * Normalnie. Pocigi skierowane do nas pojechay w innym kierunku, porwano je! A my mielimy tylko trzydniowy zapas mki. Co si wtedy dziao! KBW, zorganizowane grupy robotnikw goniy je przez Lubelszczyzn, Rzeszowszczyzn, 19 pocigw! Dogonilimy je i zawrcilimy. To byy satysfakcje, ogromne, ktre czowieka pochaniay. A co robiem le? le, e braem udzia w dawieniu opozycji: PSL-u i PPS-u. e braem udzia w rugowaniu z PPS-u wszystkich, ktrzy nam komunistom nie odpowiadali. PPS wprawdzie nie byo na lsku parti przed wojn najsilniejsz, bo najsilniejsza bya chadecja, ale PPS miaa tam swoje tradycje, dobre tradycje, dugoletnie. I my t PPS manipulowalimy. Usuwao si z niej ludzi, ktrych uznano za niewygodnych, a na ich miejsce wsadzao ludzi, ktrzy deklarowali lojalno i posuszestwo. Byy to fatalne, niesuszne, paskudne strony naszej dziaalnoci. Wszystko? Nie, na pewno nie wszystko. To dobrze, bo na III plenum KC PZPR w 1949 r. powiedzia pan: Myl, e istnieje granica, gdzie koczy si brak czujnoci, a gdzie zaczyna si styk z wrogiem klasowym. Mam wraenie, e gdzie koo tej granicy znaleli si nasi odchylecy prawicowonacjonalistyczni z tow. Gomuka na czele." Inni mwili podobnie, cho to aden argument. Ja powiedziaem tak z dwch powodw. Po pierwsze: byem przekonany, i Gomuka rzeczywicie reprezentuje prawicowonacjonalistyczne odchylenie, a po wtre: staem po stronie przeciwnikw Gomuki, wic tych, ktrym nie odpowiaday w tym 344

okresie koncepcje Gomuki. A poniewa mam zwyczaj swoje stanowisko formuowa bardzo wyranie, nie ukrywajc niczego, akcentowaem swoj postaw ostro. Z tego, co mwiem, pamitam rzecz chyba najsmutniejsz i najgorsz, mianowicie twierdziem, e Gomuka przeciwstawia si Zwizkowi Radzieckiemu. W moich oczach by to bowiem czowiek, ktry jako przeszkadza naszym braterskim, sojuszniczym stosunkom. Wynikao to wedug mnie wwczas z jego pogldw na spraw jugosowiask. Pikne to nie byo, ale nie pikniej zachowali si te jego przyjaciele, z ktrymi by on zwizany od lat. Gomuka zosta przez nich ohydnie zdradzony, oni si go w kocu wyparli. Wszyscy oprcz Kliszki. Gomuka im to, oczywicie, potem wybaczy, mia niesychane zrozumienie dla ludzkich saboci. Zreszt nawet musia wybaczy, bo jednym z komunistycznych dogmatw jest to, e skoro partia mnie potpia, a nastpnie, potpili mnie ludzie, trudno mie do nich pretensje, e posuchali partii, a nie mnie, e zawierzyli partii, a przestali wierzy mnie. Partia bowiem to po prostu partia, a wic sowo zastpujce wszystkie znane wyrazy i pojcia, absolut, abstrakt. Ma zawsze racj, jest naszym honorem, celem naszego ycia, naszym szczciem. I jeli zapyta pani jakiegokolwiek komunisty, jak to jest z jej nieomylnoci, i jeszcze jak pani dowiedzie, e ta partia przez 38 lat istnienia w Polsce popeniaa same bdy, on powie: bdw nie popeniaa partia, bdy popeniali ludzie, kierownictwo, ktre naduywao naszego zaufania. W tym kontekcie Gomuka naprawd mg wybaczy wszystkim. Mnie nie musia, bo ja nie byem nigdy ani jego przyjacielem, ani sojusznikiem. Nie musiaem wic go ani popiera, ani si go wypiera. Tylko dobija. To nie byo dobijanie. To bya, prosz pani, dyskusja. A czym ona skoczya si dla Bucharina, Zinowiewa, Kamieniewa i innych, prosz pana? Nie musi mi pani tego przypomina, bo wiem czym a nazbyt dokadnie. Byem w Moskwie jako go XV Zjazdu WKP(b) w 1927 r. i dokadnie mogem zaobserwowa, jak rozgrywa si walka frakcyjna. Widziaem te wtedy Stalina. Twardy nieprzejednany komunista, zy mwca, wystpujcy z prymitywnymi, ale szalenie starannie przygotowanymi tezami. Bra tekturow teczk, rozkada i zapowiada: cz pierwsza sytuacja midzynarodowa..., potem odkada j i zaczyna drug teczk. On waciwie 345 nie czyta, ale tak mia swoje wystpienie opracowane. Czasami polemizowa, ale zwykle stwierdza: jasne jest mwi e... Wszystko byo dla niego jasne. Na XV Zjedzie zobaczyem go w akcji. Porywajcy Trocki, wielki wirtuoz sztuki oratorskiej, wietny Bucharin i Stalin may, ospowaty, w dugich butach i zielonym frenczu. Ostra dyskusja. Nagle Stalin zarzuci Kamienie-wowi, e wysa do Michaia Romanowa, brata cara, depesz z Irkucka w 1917 r. w czasie rewolucji lutowej z podzikowaniem za zrzeczenie si pretensji do tronu. Sprawa zostaa wyjaniona jeszcze za ycia Lenina, Lenin zaprzeczy temu faktowi, ale Stalin nie omieszka wycign jej znowu. Kamieniew zawoa z sali: wriosz, kamiesz, i Stalin gruziskim okropnym akcentem krzykn: maczi, milcz, bo bdzie gorzej, a krzykn tak, e groz powiao. Potem byem w Moskwie w czasie czystek w 1937 r., kiedy NKWD wygarniao z domw. Wszystkich moich przyjaci i znajomych zabrano. Mnie wic nie musi pani niczego przypomina. W tej partii, prosz pani, stosunki nigdy nie byy fair i adnych regu, ktre potocznie nazywamy zasadami fair-play, nigdy w niej nie przestrzegano.

Na prno jednak, widz, puca sobie wypluwam, bo pani niczego nie rozumie. Przecie ju mwiem, jakie jest wyznanie wiary komunisty i czym dla niego jest partia. Mwiem? Stare aciskie przysowie gosi: przyjacielem jest Platon, ale wikszym prawda. Trawestujc: przyjacielem moe by czowiek, ale najwikszym, najwaniejszym, jedynie autentycznym jest partia, zotko, partia! My moemy sobie popija razem, gada po nocach, by przyjacimi, ale w sytuacji, kiedy ten mj kompan przestaje si cieszy zaufaniem partii i partia go potpi, kogo powinienem poprze, no kogo? '""Prawd. '.'u-: f/d -: IX, ' . "' Parti, kochana, bo partia jest prawd, racj, dobrem. To moje pytanie byo, oczywicie, zadane w celach czysto teoretycznych, bo komunista podobnych nie zadaje. On wie. Czy pani si teraz dziwi, e w sprawie Gomuki, Kliszki i Spychalskiego zajem stanowisko komunisty, ktre uwaaem wtedy za jedynie suszne, niestety? Zreszt walka z nimi sza wtedy o pryncypia, by to okres przeomowy. Gomuka zoy samokrytyk, do dzi j pamitam. Pamitam samokrytyki skadane w Rosji w latach 30-tych i wanie Gomuki. "-*V Szczer? 346 A ktra samokrytyka jest szczera! Ja przynajmniej takich nie znam. Samokrytyki komunistyczne s wyrazem albo zdrady, albo klski politycznej. Nie znam przypadkw, by komunista nie zagroony nagle, na skutek przey, wasnych przemyle czy z jakiej wewntrznej potrzeby przyszed do partii i spowiada si z tego, co le robi lub co le pomyla. Wszyscy taki fakt odczytaliby jednoznacznie: facet przejawia wyranie objawy choroby psychicznej. Zwykle dziao si to wedug znanego schematu: kto go zaatakowa, powiedzia my wiemy, e ty masz to i tamto na sumieniu, i facet pod presj rodowiska czy na rozkaz swego naczalstwa albo ze zwykego fizycznego strachu dochodzi do wniosku, e naley wystpi z samokrytyk. Taktycznie naley. A gdzie rewofucyjna odwaga? Ba, ona jest, a waciwie bya, ale realizowaa si na innej paszczynie zewntrznej, w starciu z wrogami mwic skrtowo. Wobec wasnej partii kady jej czonek jest czowiekiem absolutnie tchrzliwym. On si partii boi, autentycznie boi. Gdyby byo inaczej, nie zauwaylibymy w tej partii tak jaskrawych przejaww oportunizmu, konformizmu czy zwykego obrzydliwego tchrzostwa. Dochodzi te inny element zwyczajnej chci ycia wygodnie. Nie myl tylko o korzyciach materialnych, ktre posiada kady stykajcy si z warstw rzdzc, ale przede wszystkim o korzyciach moralnych, polegajcych na tym, e wydarzenia czy opinie, ktre mogyby wnie konflikt w moje sumienie, spowodowa jego wewntrzne rozdarcie, zostaj przeniesione zgoa na inn paszczyzn, znajdujc si na zewntrz mnie. Ja nie mam konfliktw wewntrznych, rozumie pani, ja ich nie mam, bo mam zaufanie do partii, wykonuj jej dyrektywy, dobre, ze, suszne, niesuszne, ale gdy okae si, e byy one z gruntu niesuszne, mog spokojnie czeka, a konflikty te zostan w jaki sposb rozwizane, e partia co postanowi, zadziaa. Ta wiara czonka partii nie wyrosa z tradycji, w jakiej zosta on wychowany, ani z gbszych przemyle, jakich w sobie dokona, ale z postanowienia, e najlepiej bdzie dla mnie, dla niego, gdy odpowiedzialno za wszystko, co si dzieje ze mn czy innymi, przenios na kogo innego, na parti, a wic na jaki abstrakt. Pan te to zrobi?

Teraz mog tego aowa, ale nie wypiera si. 347 Me wypiera si wic pan, e by jednym z tych, ktrzy wprowadzali stalinowski terror w Polsce? Temu si sprzeciwiam, bo terror stalinowski w Polsce zosta wprowadzony wczeniej. [----------] Ustawa z dn. 31.07.1981 o kontroli publikacji i widowisk art. 2 pkt 2 i 3 (Dz.U. nr 20, pz. 99, zm. Dz.U. nr 44 z 1983 r. pz. 204) Znaczy w 1944 r.? 1944 Wtedy zosta uksztatowany cay aparat bezpieczestwa J .... . ____.. A^ mollri v u/rnoami Wanie w ly^t-t. wicu> *.uaia. U^----------,, i struktura tego aparatu, oprcz X departamentu, do walki z wewntrzpartyjnymi, ktry powsta pniej. I wtedy zatrudniono wikszo osb, ktre w nastpnych latach objy stanowiska dyrektorw i zastpcw dyrektorw w Urzdzie Bezpieczestwa Publicznego. Bo scenariusz by jaki? Jak to jaki? To chyba proste, bya przecie na oku wizja ze Wschodu. Znacjonalizowa cae ycie gospodarcze, zrujnowa spdzielczo, prywatny handel, ustanowi na wszystko monopol pastwowy. A jak si ma w rku administracj, pienidze i wszystkie materialne rodki, nietrudno jest zna-cjonalizowa te spoeczestwo, poprzez tworzenie fikcyjnych struktur, fikcyjnych organizacji, fikcyjnej ideologii. Zachowywano jednak pozory: Mikoajczyk, PSL, PPS. Kiedy .mordowano AK-owcw po piwnicach ubeckich powiatwek, nie zachowywano adnych pozorw. Kiedy aresztowywano tysice ludzi nie zachowywano adnych pozorw, bo nawet Wachowicz, przedwojenny PPS-owiec z odzi, ktry w ramach koalicji rzdowej zosta wiceministrem MBP, nie mia adnej wadzy. Aresztowano faceta, Wachowicz mg uzna, nie, nakazywa zwolni, zwalniano, a nastpnego dnia areszto-oowrotem. Taka ciuciubabka trwaa do czasu, gdy Wachowicza ''----------; f.,iiar-ii e niesusznie wano go z powrotem. Taka ciuciubabka trwaa do czasu, gay wa<_uuv... wylano, ale to bya zabawa, a nie prba rozwizania skomplikowanej sytuacji politycznej. Ostro bd si przeciwstawia twierdzeniu, e okres po 1950 r. to jaki wykwit zupenie niebyway, bo to nieprawda. Tendencje do niszczenia AK wystpiy ju w 1944 r. Kiedy Wodzimierz Zakrzewski namalowa plakat ,,AK zapluty karze reakcji", w 1944 czy w 1945 r.? 348 W 1945. -AAM^yt ..-..-' .,. " , ;.;.Wszystko jedno. Co tylko byo? To byy zobowizania midzynarodowe Zwizku Radzieckiego, ktrych nie myla on dotrzymywa. Jeeli wic przez pewien czas stwarzano jakie pozory, 'czy musiano i na ustpstwa, to tylko dlatego, e Stalin jeszcze nie decydowa si na uderzenie. Ale na miy Bg nie byo takiego okresu gwatu, okruciestwa i bezprawia, jakiego dowiadczaa Polska w latach 194447. Wtedy pado nie tysice, ale dziesitki tysicy ludzi i oficjalne procesy, ktre zorganizowano po 1949 r., byy ju tylko epilogiem likwidacji Armii Krajowej, dziaaczy niezalenych partii i w ogle niezalenej myli. Tak byo i uwaam za jeden z najbiedniejszych pogldw utrzymywanie, e okres stalinowski zaczyna si wtedy, kiedy wsadza si komunistw. Z tej nieprawdy czerpi pociech i usprawiedliwienie Gomuka i jego sprzymierzecy, ktrzy dzielc powojenn histori Polski na okres do 1949 r. i potem pierwszy przedstawiaj w ten sposb: bya moe nie idylla, ale jaka przyzwoita

sytuacja i w miar przyzwoicie prowadzony spr polityczny, a jeeli toczya si walka z podziemiem, to dlatego, e podziemie t walk prowokowao, byy bandy w lesie, sytuacja wojny domowej, a wtedy padaj strzay i gin ludzie. Wedug nich po tej przyzwoitej sytuacji w latach 194955 nasta stalinizm, straszny stalinowski terror, ale my za ten stalinizm nie odpowiadamy. Gomuka, oczywicie, nie odpowiada za wsadzanie komunistw, ale za niszczenie AK, niszczenie PPS z pewnoci. , t Pan za odpowiada za propagand. i ,, Co to znaczy odpowiada? Byem kierownikiem wydziau prasy. ^,,a_,.,A Wl.fl.,1.'.. . To mao? Jasne, e mao. Zrobiono mnie kierownikiem w 1948 r., kiedy zrodzi si pomys, by ogromny wydzia propagandy podzieli na pi mniejszych. Koordynatorem wszystkich mia by Jerzy Albrecht, a jego zastpc Jerzy Borejsza. Moj kandydatur na kierownika wydziau prasy i wydawnictw zaproponowa chyba Zambrowski i on mnie o tej nominacji powiadomi. Odszedem wic z Trybuny Robotniczej", ktr prowadziem w Katowicach przez rok poprzedni, i pojechaem do Warszawy organizowa wydzia. To pan wic zatrudni Rakowskiego, obecnego wicepremiera. Nie pamitam, ale chyba jak przyszedem, on ju by. Gadki, bardzo sprysty, jeli chodzi o wykonywanie polece. Nie czuem do niego ani sympatii, ani antypatii, jak zreszt do wszystkich. Ot, by i tyle. Najmniej moe odpowiada mi Haber, mj zastpca, ktrego mi przydzielono, dosy mieszna figura, zupenie nieprzydatna. Prosiem nawet Ochaba, kiedy ten przej kontrol nad pras, by go zabra, ale Haber by przyjacielem Ochaba z Rosji, z czasw wojny, i Ochab prosi, by go zostawi. Haber zreszt nie przeszkadza i okaza si stosunkowo przyzwoitym facetem, w przeciwiestwie do Janiurka, Wysznackiego czy Rakowskiego. / co pan robi? Najpierw, czego nie robiem. Nie ja wymyliem model socrealizmu. Nie chc si zasania brakiem kompetencji, ale o tym, czy socrealizm bdzie w Polsce lansowany, czy nie nie ja decydowaem i nikt w Polsce zreszt. Socrealizm by elementem polityki caego obozu, ktrej nie wolno byo kwestionowa. Ta caa walka z formalizmem, z dekadencj, potem walka z wrogimi wpywami w literaturze i sztuce bya ogln polityk partii. I jeeli chce mi pani zarzuci, e j realizowaem, to zapewniam pani, e realizowaem z ograniczeniami, jakie mona byo stosowa, co zreszt niektrzy mieli mi za ze. Kto? v;? *< . Chociaby Sokorski i Pawe Hoffman. Taka scena. Odbywa si krajowy zjazd plastykw, na ktrym gwatownie usiowano przekona naszych artystw do socrealizmu. Z pian na ustach i ogniem w oczach krzycza Sokorski i Hoffman. Spokojnie ripostowali im prof. Eibisch, Kobzdej, Pankow. Ja za siedziaem w tylnych rzdach i nie odzywaem si. Skoczya si, wychodzimy i Sokorski z Hoffmanem wpadli na mnie: to wszystko przez ciebie, bo ty ich podburzasz, ty ich... Zdziwiem si: no, nie wygupiajcie si, przecie ja nic nie mog zrobi. Na to Hoffman, dowcipnie zreszt, odpowiedzia: my to wiemy, ale oni nie wiedz. A pan powinien byt co? Te krzycze. Jak si nie krzyczy, a siedzi cicho, znaczy nie popiera i staje 350 na pozycjach opozycyjnych. Ja wprawdzie nie staem, ale i nie wykazywaem zbyt wielkiej inicjatywy, by ten sowiecki model kultury w Polsce

wprowadza. Owszem, uwaaem, e patos wielkiego budownictwa, jaki propagowany by w Rosji, powinno si przeszczepi do Polski i zarazi nim nasze spoeczestwo, ale ju formy tego zaszczepienia nie wydaway mi si skuteczne. I zapewniam pani, e dlatego tak stosunkowo atwo mymy si socrealizmu pozbyli i odrzucili, bo po pierwsze: nie wynika on z naszej tradycji kulturowej, po drugie: niezbyt gorliwie mymy go wprowadzali. Gdzie si dao wykrci z jakich serwitutw, tomy si wykrcali. Przede wszystkim wykrcilimy si z duej czci chamu sowieckiej literatury socrealistycznej. Stosunkowo niewiele jej wydalimy i mao propagowalimy. Za to wydalimy sporo rosyjskiej klasyki, ktra bya czciowo serwitutem, ale przyniosa, uwaam, poytek i polskiej kulturze. Jeeli wic wydano caego Dostojewskiego czy Tostoja nie caego. No to prawie caego, nie zrobiono le, a wrcz przeciwnie, cho dziwne literatura ta nie zdobya naszej publicznoci. W Polsce wystarczy, e co jest tumaczone z rosyjskiego, i ludzie nie chc czyta. Wydalimy ca klasyk polsk: Mickiewicza, Sowackiego, Sienkiewicza. No, nie. Nie wydalicie pism misyjnych Mickiewicza i Sowackiego, nie wydalicie Ogniem i mieczem" oraz Pana Woodyjowskiego" Sienkiewicza. No dobrze, za to wydalimy prawie caego eromskiego poza dwoma czy trzema opowiadaniami: ,,Na plebanii w Wyszkowie", Ponad nieg bielszym si stan" oraz Snobizm i postp". Byy rozmowy, by wyda i to, ale sprawa opara si o Biuro Polityczne i Biuro postanowio, e nie. Biuro Polityczne w sprawie dwch czy trzech opowiada? Oczywicie. eromski by przygotowywany do druku, cenzura zakwestionowaa dwa opowiadania i sprawa posza na Biuro. Poza klasyk wydalimy, oczywicie, mas miecia, ale czsto decydoway o tym wydawnictwa, ktre twierdziy, e trzeba, a trudno byo im zabroni. A czasem i sami pisarze wykazywali zupenie irracjonalny upr. Pamitam mj konflikt z Konwickim, kiedy napisa Wadz". Byem przeciw drukowaniu, bo ksika wydawaa mi si niedobra i napisana w dui l ym stopniu pod wpywem Borejszy, wic Grzegorz Lasota w imieniu swoim i Konwickiego wybra si ze skarg na mnie do Bermana. Berman spowodowa wydanie Wadzy" i Konwicki do dzisiaj ze wstydem si do niej przyznaje. Jak bymy jednak nie oceniali tego okresu, trzeba stwierdzi, e zostao zrobione take duo dobrego. Powstaa pokana baza poligraficzna. Wybudowano kilka drukar, m. i. Dom Sowa Polskiego, drukarni im. Rewolucji Padziernikowej w Warszawie, a jeszcze w Toruniu, Poznaniu. Doprowadzilimy do tego, e w Polsce wydawao si 120 min ksiek rocznie, a wic 5,5 ksiki na gow, wicej ni teraz i ze trzy razy wicej ni przed wojn. Za to zlikwidowalicie setki, a moe i tysice pism, bo nikt ich przed wojn dokadnie nie zlicza, i stworzylicie model prasy tak trway, e do dzi si osta. Model znany, bo oparty na starej niezmiennej leninowskiej zasadzie prasa jako organ partii, narzdzie partii, jej tuba. Gazety wic mog by bardziej atrakcyjne czy mniej, bardziej szczekliwe czy dociekliwe, w zalenoci od zapotrzebowania i temperamentu redaktorw, ale zawsze w rnej formie maj wyraa i lansowa lini partii. Stefan Kozicki napisa, e take przebudowywa rzeczywisto. Jecha na wie, pisa o spdzielni produkcyjnej, ktrej nie byo, i po wydrukowaniu tekstu powstawaa. To chyba e po jego reportaach, bo po Kumierka to nie grozio. Zakadaem wojewdzkie pisma partyjne, ktrych waciwie poza Warszaw, odzi, Wrocawiem i Katowicami nie byo.

Po co? Oczywicie, e wychodzc z zaoenia, e jeeli gazety s zunifikowane i podlegaj tym samym wytycznym, naleaoby stwierdzi s niepotrzebne, wystarczy jedna. I dalej stwierdzi: komitety wojewdzkie s niepotrzebne, bo wystarczy jeden. Ale tak nie jest. Komitety byy i s faktyczn wadz wojewdzk i nie wszystko, co si tam dzieje, jest zakomenderowane i zarzdzane przez Komitet Centralny. Zasadnicza linia tak, ale ju nie szczegy jej realizacji. I te szczegy, ktre wynikaj ze specyfiki kadego 352 wojewdztwa i temperamentu aktywu, musiay znale swj prasowy odpowiednik, prasow transmisj. Gazety partyjne byy wic potrzebne i miay do du swobod czy to w korzystaniu z materiaw agencyjnych Polskiej Agencji Prasowej, czy Robotniczej Agencji Prasowej, czy w doborze tekstw publicystycznych, zwaszcza dotyczcych spraw lokalnych. Zreszt powstaway w tym czasie nie tylko gazety partyjne, ale caa sie gazet czytelni-kowskich". A po co? Pani oczekuje ode mnie jasnych sformuowa. Wic prosz: prasa czytelnikowska" powstawaa, by stworzy pozory, e w Polsce istnieje nie tylko prasa partyjna, ale take bezpartyjna, stojca na gruncie pozytywnych zaoe programu partii. Po to zreszt powsta te Czytelnik" wydawnictwo i koncern prasowy, zaoony w 1944 r. przez Jerzego Borejsz, faktycznie zarzdzany przez parti, ale formalnie niepartyjny, aby przycign jak najwiksz ilo ludzi bezpartyjnych z nazwiskami, znanych przed wojn, i wczy przy ich pomocy w sfer oddziaywania partii bezpartyjn mas czytelnicz. Najpierw wczy, a potem zawadn ich wiadomoci. By mc administrowa ich wiadomoci, tak. Co zreszt, jak pani widzi, si nie udao. Jakie mia pan kontakty z ambasad radzieck? Tylko kurtuazyjne wizyty, bez adnych prb narzucania mi czego. Czstsze kontakty z racji stanowiska utrzymywaem z korespondentami Prawdy". Izwiestii" i TASS-a, ale miay te one zupenie inny charakter. Ja dla korespondentw byem szefem, wic gdyby nawet chcieli robi jakie krytyczne uwagi, nie musiaem ich bra serio. Kiedy przyjecha do Polski czonek KC KPZR, naczelny redaktor organu Kominformu o dugim tytule O trway pokj, o demokracj ludow". Sam Stalin ten tytu wymyli. Tak, chyba tak. Redaktor przyjecha z Pragi, bo pismo wychodzio w Pradze, i zayczy sobie ze mn rozmowy. Rozmowa nosia troch mieszny. 2J Oni 353 cho grony charakter, bo w pewnym momencie redaktor zapyta mnie: co zrobicie ze swoimi kuakami w czasie kolektywizacji. Nie bardzo rozumiem pytania powiedziaem w czasie jakiej kolektywizacji? Wtedy on powiada: przecie wczeniej czy pniej bdziecie musieli przeprowadzi kolektywizacj i powstanie problem kuakw, co wtedy z nimi zrobicie? Wiecie, towarzyszu, chyba nikt si u nas nad tym nie zastanawia. On si oburzy: jak to nikt, i zacz mi tumaczy. Polska jest krajem o ograniczonym obszarze geograficznym, ile ma gospodarstw chopskich? zapyta. Do 4 min podpowiedziaem. No to proste on na to macie wic 400 ty. gospodarstw kuackich. Co to za rachunek zapytaem nie bardzo rozumiem.

On: mymy wyszli z zaoenia, e 10 proc. gospodarstw chopskich stanowi gospodarstwa kuackie, wy ,w przyblieniu musicie mie tyle samo, razem wic 400 ty. gospodarstw kuackich, czyli co najmniej p min ludzi do wysiedlenia czy aresztowania. Dokd wy ich wysiedlicie? Powiedziaem: u nas taki problem nie stoi. Po pierwsze mymy si nie zastanawiali, ile mamy gospodarstw kuackich, po drugie pojcie kuactwa u nas jest cakowicie inne i nie ma u nas kuactwa, ktre wycie definiowali jako kapitalistyczne, a po trzecie nikt u nas w ogle nie ma zamiaru aresztowa czy wysiedli p miliona czy milion ludzi, bo byoby to szalestwem albo tragedi. Redaktor wyszed ode mnie zgorszony, poszed do kogo z Biura Politycznego ze skarg, e kierownik prasy nie wie, co to wrg klasowy, co to kuak, bo kuak to przecie zwier, jak stwierdzi Lenin. Zambrowski mi potem powiedzia, e redaktor w wyrazi niepokj, czy jestem odpowiednim czowiekiem na takie odpowiedzialne stanowisko. Nie z tego chyba powodu przesta pan by w styczniu 1954 r. kierownikiem wydziau prasy. Nie, oczywicie, e nie. Powd by jeden zdjto mnie. Ale przyznam si pani, e ja sam miaem ju dosy, mnie to stanowisko serdecznie znudzio i coraz bardziej odczuwaem jaowo tego, co robi, bo coraz wicej serwitutw ode mnie wymagano. A naprawd to dlaczego? 354 Dobrze. Odszedem dlatego, e zadaa tego ambasada radziecka. Konkretnie: w oficjalnym demarche ambasador radziecki Popw zada odejcia Staszewskiego, Starewicza, Kasmana i jeszcze ze dwch towarzyszy. Powrcono bowiem do starego kursu antysemickiego, a my bylimy ydami. Bierut mi powiedzia zwyczajnie: bolej nad tym, ale to nie jest nasza decyzja. .;,., Bola? Tak, myl, e tak. Ja przecie Bieruta znaem dosy dobrze sprzed wojny i spotykaem si z nim w rnych okresach jego ycia. Najpierw w 1926 r., kiedy przyjecha do Moskwy do szkoy kominternowskiej razem z Jasi", Markiem i Olkiem Fornalskimi. By wtedy wikszociowcem" i po ukoczeniu szkoy wywizaa si w sekcji polskiej Kominternu dyskusja, czy puci go do kraju, w ktrym rzdy obja mniejszo". Obowizywa kierunek, by nie puszcza, i Bieruta skierowano do pracy w Lander-sekretariat, jak si wtedy mwio, czyli do kominternowskiej sekcji krajw bakaskich. Do Polski wrci w 1931 r., zosta I sekretarzem MOPR-u. Utrzymywaem z nim wtedy kontakty jako przedstawiciel sekretariatu KPP do spraw pomocy winiom politycznym. Po wojnie spotkalimy si znowu. Pocztkowo serdecznie. Opowiedziaem mu niczego nie ukrywajc 0 losie swoim i jego przyjaci, ktrzy w Rosji zostali w wikszoci straceni. Bardzo interesowa si zwaszcza Warskim, Krajewskim, Stefaskim. Moje opowiadanie wywaro na nim due wraenie, bo Stalin i Beria bez przerwy mu mwili, e ci zagubili si gdzie w wielkim kraju i nie mona ich znale. Powiedziaem Bierutowi dokadnie, jak z nimi byo, by nie mia zudze. ,-,, ,_A , ? :,l , Zmienio to jego stosunek do Stalina? (j< ,> No, skd! Skomentowa krtko, e to wielka tragedia i e moe pojedynczy ludzie jeszcze yj, wic on bdzie dalej ich szuka, pyta o nich 1 upomina si o ich zwolnienie. Ze Stalinem na ich temat rozmawia wielokrotnie. Kiedy przyjeda do Moskwy, szed do Stalina, przy tych spotkaniach obecny by Beria. Bierut pyta, co jest z tymi polskimi komunistami, ktrych nie ma, Stalin zwraca si do Berii: awrientij

Pawowicz, gdzie oni, ja wielie wam ich iskat', poczemu wy ich nie najdiotie. Tak komedi rozgrywa za kadym razem. Ktrego razu, chyba na pocztku 1950 r., albo pod koniec 1949 r., 355 Bierut wrci z kolejnej podry do Moskwy wstrznity i pod tak wielkim wraeniem teg9, co go spotkao, e wrci i opowiedzia. Poszed do Stalina, zapyta, Stalin powtrzy swj cyrk z awrientim Pawowiczem, po czym Bierut wyszed z Beri od Stalina i Beria mu powiedzia. Prosz mi wybaczy ten prosty, szorstki, partyjny jzyk. Czego wy prijebli k Josifu Wissarionowiczu, otjebitie wy ot niewo. Ja wam sowietuju, a to chue s wami budiet. Bierut zrozumia aluzj, ktra aluzji} ju nie bya, a ostatecznym ostrzeeniem, i przesta mwi ze Stalinem na temat swoich przyjaci. Przestraszy si? Nie wiem, Bierut przypuszczam by ostrony, ale nie tchrzliwy. Wtedy zreszt nie mia si czego jeszcze ba. By przede wszystkim wstrznity, bo nikt tak do niego dotd nie mwi i w ten sposb mu nie grozi, a tu usysza takie sowa od towarzysza, przyjaciela, brata, przedstawiciela organu, do ktrego mia szacunek i okazywa przywizanie. W dwa czy trzy lata pniej, podejrzewam, e si ju ba. Nie wiem, czy od razu o siebie, ale stopniowo chyba zacz si rwnie ba o siebie. Rosjanie wymylili, e trzeba budowa w Polsce wizienia i przy jednym naley postawi odpowiedni pawilon dla czonkw kierownictwa partii. Powsta ju nawet projekt, Mietkowski si tym zajmowa. Pani rozumie, Rosjanie to wymylili, ale budowa mieli Polacy, sami dla siebie, a kady z nich mg si spodziewa, e buduje sobie jednorodzinn cel. Dla mnie nie ulega wtpliwoci, e Bierut musia zdawa sobie spraw z grozy sytuacji, l powiem pani tak rzecz: Bierut, ktry nigdy nie pi, przed wojn pod wpywem Hempla dziaa w towarzystwie Trzewo", pod koniec ycia zacz popija. Nie wiem, czy pi duo czy mao, sam czy w towarzystwie, ale faktem jest, e ja go widziaem par razy wyranie wstawionego. Prawdopodobnie picie byo dla niego ucieczk moe przed strachem, a moe przed zymi przeczuciami. Raz zobaczyem go na jakim przyjciu, chyba wanym, bo obecny by ambasador radziecki, moe z okazji 22 lipca, chyba by to rok 1954, najdalej 55., na pewno po mierci Stalina. Jeden wielki st sta w poprzek sali jak zwykle dla najwaniejszych goci, a dla reszty ustawiono stoy wzdu. Wszyscy popijaj, jedz, rozmawiaj. Bierut wychodzi zza swego stou z ambasadorem radzieckim i zaczyna przedstawia mu ludzi. Podchodzi do miejsca, gdzie staem z paroma, i mwi: towarzyszu Staszewski, przedstawcie si naszemu ambasadorowi. My si ju witalimy dzisiaj odpowiadam. I nagle sysz rzecz w ustach Bieruta straszn. 356 Nic nie szkodzi, mona jeszcze raz, mona jeszcze raz si pokoni naszemu ambasadorowi. Bierut by wstawiony i odczuem to jako symptom degrengolady czowieka, jakiego upadku, zatracenia godnoci. Ja go takim nigdy dotd nie widziaem. Pomylaem przez moment, e to samoupokorzenie Bieruta w pewnym sensie oznacza psychiczny jego koniec, cho wydawao mi si zupenie niczym nie uzasadniony, bo Sowieci przecie mieli do niego bardzo pozytywny stosunek, bez przerwy pozytywny. Byo to ju take po ucieczce wiaty. Wybucha panika? Nie od razu. W kilka dni po ucieczce wiaty pamitam a wic w grudniu 1953 r., kto powiedzia mi, e wiato pojecha z Tolkiem Fejginem do Berlina, szli ulic. wiato rzek do Tolka: poczekaj na mnie chwil, wszed do sklepu i wyparowa. Nasi bezpieczniacy podejrzewali, e go porwano. Nie wierzyem. Suchajcie powiedziaem komu oni go nie porwali, bo tak si nie porywa, on nawia. Ale oni si tego po wiate

nie spodziewali, suy od pocztku PRL, karier zacz jako zastpca szefa Bezpieczestwa w Krakowie (zastpc wiaty z. kolei, od spraw politycznych, by tam dziennikarz z Expressu Wieczornego" Kozowski). Poznaem go wtedy cwaniak, mdrala, na pewno inteligentny i na pewno prymitywny. O wiate wszelki such zagin i niektrzy zaczli podejrzewa, e moe w gr wchodzi jaka dziewczyna. W Berlinie Zachodnim dziewczt krcio si od cholery, a jedna pikniejsza od drugiej, i mona byo przypuszcza, e wplta si w jaki romans. Nie pamitam, czy stao si to przed czy po skandalu z Prawinem. Chyba po. ;,ii ' ; Jakim skandalu? , ; ,.*/Jakub Prawin by generaem, szefem misji wojskowej w Berlinie. Misja miecia si niedaleko fajnej knajpy, Bodega" si nazywaa, tak troch z hiszpaska. Prawin zacz tam chadza, spodobaa mu si jaka dziewczyna, cakiem powany romans si zapowiada, a potem afera dziewczyna okazaa si agentk amerykaskiego wywiadu. Przed panem widz nic si nie ukryje. , t Mino 10 dni, a moe ju i 2 tygodnie. wiato nie wraca, trzeba byo da jak oficjaln wiadomo, zastanawiano si jak i nagle bomba 357 wiato poprosi o azyl, a potem Wolna Europa" zapowiedziaa cykl audycji. Wielu wpado w panik i zaczo si ba. Pan te? Ja nie, bo nie miaem powodw, ale suchaem z du ciekawoci, bo sam dowiadywaem si mas rzeczy. Bali si przede wszystkim bezpieczniacy. AA-Ktrego z nich pan zna? Niewielu, bo ja nigdy nie dawaem okazji, by mogli si do mnie zbliy czy zwrci o cokolwiek. Nie dopuszczaem ich do panibractwa, jak mwi Rosjanie, kolegowania, do adnych poufaoci. Dlatego w sensie towarzyskim nie znaem nikogo oprcz Luny Brystygierowej, ktra w tym towarzystwie niewtpliwie wyrniaa si inteligencj. Jedyna kobieta w Bezpieczestwie, adna cho? i ;'< i f . t* j -Twarz miaa dosy adn, ale bya potwornie niezgrabna, kwadratowa, niska, bardzo grube nogi. Agresywna, zaborcza. Bya to pani z tych, ktre mwi, kto ma dziL j do domu odprowadzi. / odprowadzali? A jake. , ,, ,.. Pan te? Ja byem wykluczony. Ja chodziem z panienkami, ktre mnie si podobay. E, jak by kazaa... Mnie kazaa! o nie! Ona moga kaza Piaseckiemu, a nie mnie. Ja nie musiaem, a Bolcio Piasecki musia. Prawdopodobnie wywiad radziecki przekaza jej Piaseckiego z ca jego pak i ona si nimi zajmowaa do koca. Wcigajc do wsppracy? 358 Przede wszystkim do ka. Luna to by typowy dywersant polityczny, miaa pod swoj opiek Koci, inteligencj. Nie braa udziau w walce ze zbrojnym podziemiem, nie zajmowaa si wymuszaniem zezna czy montowaniem procesw, przydzielano jej zadania wymagajce duej inteligencji, typowo

dywersyjnej. Kulturalna, elokwentna, wcale nie krzykliwa, taka pani do towarzyskiego obcowania. Ona waciwie pokierowaa losem Pawa Jasienicy, ktry siedzia. Przeprowadzaa z nim interesujce rozmowy i w ich wyniku zrozumiaa, e wicej bdzie z niego poytku na wolnoci ni w wizieniu. Na te interesujce rozmowy doprowadzano Jasienic z wizienia, kiedy oczekiwa wykonania wyroku mierci, tak? Oczywicie. Potem Brystygierowa spowodowaa jego zwolnienie i zadzwonia do mnie. Suchaj, wyszed taki bardzo interesujcy facet, moe syszae, Pawe Jasienica. Jest to historyk o wielkim talencie literackim i dobrze by byo, gdyby nie by cakowicie zakorkowany, a mg co pisa, publikowa. Jasienica przyszed do mnie, namwiony zreszt przez historyka z Uniwersytetu Jagielloskiego, Jzefa Sieradzkiego. Powiedzia, e chce napisa cykl reportay o Biskupinie, bardzo mi si to spodobao i spowodowaem ich druk w yciu Literackim". -<; -\ii ,"*jl,Prac zaatwi mu pan take? oft!' Nie, Jasienica nie mia etatowej pracy. W styczniu 1954 r. Starewicza z kierownika do spraw wydawnictw przeniesiono do CRZZ, Kasmana z naczelnego Trybuny Ludu" na wiceministra orzemysu lekkiego, a pana skierowano do rolnictwa. Zaproponowano mi co szalenie nieatrakcyjnego zostaem wiceministrem rolnictwa, zupenie nie znajc si na rolnictwie, jak typowy mieszczuch, i ona mnie uczya odrnia yto od pszenicy. Za to zdoby pan saw jak najgorsz. Tak, i tu zaczyna si okres, ktry by gony w mojej dziaalnoci, ale 359 w nim myli si wiele spraw. Organizowanie dostaw przymusowych nie byo zwizane ze stanowiskiem wiceministra rolnictwa. Ze stanowiskiem moe nie, ale z panem. Wedug Putramenta. Bawan, ktry na dodatek kamie. To ile osb w kocu pan zamkn? Co? /W W ! (iv.' tir Ile osb zamkn pan w tej Wielkopolsce jesieni 1954 r.? Wedug Putramenta kilkadziesit tysicy. Zota moja, ani jednej, ani jednej nie zamykaem. * (i f!: Bo od zamykania, oczywicie, by Urzd Bezpieczestwa. ' ! Nie tylko dlatego, ale dlatego, e ja pojechaem w Poznaskie jako penomocnik KC. Brakowao zboa, mwio si: chop chce wygodzi miasto, dobrowolnie nie odda i trzeba tego chopa zmusi, by sprzeda pastwu. Nie ,,mwio si", ale pan mwi. Partia mwia, prosz pani, ja za ni co najwyej powtarzaem. Zapada decyzja i uruchomiono cay wielki aparat. Cay wielki aparat. Na czele jego za powoano penomocnikw KC przydzielonych na kade wojewdztwo. Na kade. Ja zostaem jednym z wielu na wojewdztwo poznaskie. Podkrelam, ten proceder by uprawiany absolutnie wszdzie. Penomocnik KC organizowa nisze aparaty, powiatowe, gminne. Ludzi werbowa spord czonkw partii w miecie wojewdzkim albo w terenie. Poza tym do kadego wojewdztwa jecha aparat penomocnikw Ministerstwa Skupu, aparat penomocnikw prokuratury i aparat penomocnikw Ministerstwa Bezpieczestwa. Te cztery aparaty dziaay rwnolegle. Oczywicie, na miejscu by jeszcze Komitet Wojewdzki z caym swoim aparatem terenowym, normalnie dziaajce Urzdy Bezpieczestwa i urzdnicy rad narodowych. Aparat penomocnikw partyjnych KC skierowany by przede wszystkim na mobilizacj partii w tym zbonym dziele; aparat Minister360

stwa Skupu na aparat skupu i gminne spdzielnie, ktre miay wywiera dodatkowe naciski poprzez zaopatrzenie; aparat prokuratury i Ministerstwa Bezpieczestwa Publicznego za dziaa w kierunku represji. Chop wic, ktry nie wykona planu dostaw ustalonych przez aparat Ministerstwa Skupu, aparat zaopatrzenia i skupu w wojewdztwach, powiatach i gminach oraz aparat administracyjno-partyjny bo to byy te aparaty, ktre okrelay kontyngenty taki chop dostawa si pod wadz penomocnikw prokuratury i aparatu Bezpieczestwa. Tam przewidziano ca technik postpowania. Najpierw wzywao si chopa na rozmow, potem na nastpn, wreszcie aresztowano. Zwykle trzymano ich od paru dni do dwch tygodni i konfiskowano mienie. '<> ' ''' '} ,_ Ilu aresztowalicie? Dokadnie nie pamitam, ale liczba bya podobna jak w wojewdztwie pomorskim, w granicach 8 tysicy. Jako penomocnik nadzorujcy dziaanie tych wszystkich sub, oczywicie, wiedzia pan o tym. ' -, .1 ;.;U Wiedziaem. *:> :' 'l CO? Nic. Ja, szczerze mwic, uwaaem to za suszne, poniewa odpowiadao to zaoeniom naszej polityki. Pan Morawski, ktry w Poznaniu by wtedy sekretarzem propagandy, pamita jak pan grzmia na naradach, bo w podlegym panu wojewdztwie musiao by, oczywicie, najlepiej, i by przeraony rozmiarami represji, najprzerniejszymi. Przyjedali pracownicy KW z terenu i opowiadali, e w niektrych wsiach trudno znale cho jeden dom nie obmalowany sowem kuak", co miao by sygnaem dla sub Bezpieczestwa. Obmalowywaa, oczywicie, nasza dzielna modzie z ZMP. Tak byo i musz pani powiedzie, e nikt nigdy mi mojej dziaalnoci w Poznaskiem nie wypomina, dopki nie przeszedem do opozycji. W to jedno wierz. 361 Ten system wymuszania zboa od chopw nie by adnym odkrywczym systemem. Zosta skopiowany, domyla si pani skd, i powtarzany by we wszystkich krajach demokracji ludowej. U nas te zreszt stosowano go od 1949 r. powszechnie, a najwiksze rozmiary przybiera w wojewdztwach wysokotowarowych: w poznaskim, bydgoskim, opolskim, wrocawskim. Metodami stosowanymi wobec chopw nie zajmowao si zreszt adne plenum, uznajc je za dobre. . *r a Gryficami si zajo. n C . ..;.. Bo tam popeniono jawne gwaty na osobach. Bito, torturowano. Publicznie wystawiano na pomiewisko, sadzano na beczkach. ,. *A Jak to na beczkach? } ':' Zwyczajnie. Na rodku wsi sadzano faceta okrakiem na beczce, spdzano wszystkich chopw i oni mieli patrze, jak ich ssiad siedzi tak przez kilka godzin. I doszo do skandalu. Bierut grzmia. Biuro Polityczne

wkroczyo, uchwa podjto, ale system przymusowych dostaw pozosta taki sarn, metody te te same, tylko ju nie tak drastyczne. Bo w Gryficach tylko przesadzono, prawda? Wanie przesadzono. Uczyem si tego rolnictwa ponad rok, zbieraem materiay, i doszedem do wniosku, e my prowadzimy z gruntu bdn polityk roln. Minister Pszczkowski uwaa, e prawidow, ja e faszyw. Pszczkowski uwaa, e naley dy do uspdzielczenia wsi, a ja twierdziem, i usp-dzielczy wie mona tylko przez wojn domow i jeli j nawet wygramy, oznacza to bdzie bankructwo pastwa, poniewa my do istniejcych spdzielni dopacamy koszmarne sumy, a kiedy jeszcze powstan nastpne, ? zabraknie nam w kocu Gomuka to mwi jeszcze w 1948 r. ! W 1948 r. wszyscy to mwili i obiecywali wicie, e nie bdzie uspdziel-czania. To wczeniej. 362 Wczeniej wadza rozdaa ziemi i powiedziaa: gospodarujcie spokojnie, spdzielni nie bdzie. Ale Stalin w pewnym momencie postanowi, e dobrze, dobrze, wczeniej tak trzeba byo mwi, ale ju czas, by mwi i robi inaczej. Zostawmy na chwil Stalina, nie on przecie uspdzielcza polsk wie. Wszyscy odpowiadaj. Wszyscy znaczy nikt. Zaraz, jeszcze nie skoczyem, bo chc pani opowiedzie dalszy cig mojej dziaalnoci w Ministerstwie Rolnictwa. Kiedy zebraem wszystkie dane, napisaem memoria do Biura Politycznego, co myl o naszej polityce rolnej. Napisaem w nim, ile kosztuj pastwo te spdzielnie, jakie sumy w nie pakujemy, jak przekupujemy tych rzekomych spdzielcw, eby pozostawali, przynajmniej formalnie, w spdzielniach i dlaczego rozszerzanie bazy spdzielczej spowoduje pogbienie deficytu. Wnioski za zamieciem tego rodzaju, e pki my nie wstpimy na drog ekwiwalentnej wymiany ze wsi, to dalej bdzie si posuwa degradacja polskiego rolnictwa i stanie si ono w kocu niezdolne do wyywienia kraju. Przed wysaniem pokazaem memoria Zambrowskiemu, ktry te kiedy zajmowa si sprawami rolnymi. Przeczyta, powiedzia: oczywicie, bdziesz mia wielk awantur, powstanie draka. Tomasz" si wcieknie, ale polij, nic nie ryzykujesz, bo przecie na siedzeniu w tym ministerstwie ci nie zaley. Awantury nie byo. Bierut stwierdzi, e przedstawione przeze mnie argumenty nie przekonay go i nadal stosowana bdzie dotychczasowa polityka rolna. Co najwyej trzeba zmniejszy deficyty spdzielni produkcyjnych lub je skasowa i na tym koniec. W nagrod bez zego sowa zostaem wycofany z funkcji wiceministra rolnictwa. Wic sukces taktyki. Wcale nie. Owszem, w ministerstwie le si czuem i chciaem odej, ale mogem te postpi na odwrt. Napisa, e nasza polityka rolna jest jak najbardziej suszna, naley j konsekwentnie stosowa, co najwyej ulepsza, mogem zaproponowa jakie zmiany, usprawniajce ten system, i postara si zosta innym ministrem. Byem przecie w tej talii, wic miaem 363 szans. Mogem stara si o stanowisko wiceministra spraw zagranicznych czy ambasadora, ale nie chciaem. Nie chciaem i nie mylaem. Wtedy nie, bo potem skamabym, gdybym powiedzia, e nie chciaem nigdy by ambasadorem. Potem bym chcia, to przyjemnie jedzi za granic. Wic po co pan waciwie napisa len memoria, ktrego zreszt nie czytaam, bo nigdzie nie mogam znale?

.'!fijb /:wV, Bo tak uwaaem. .: ."H Nie rozumiem. Najpierw dzielnie organizuje pan skup zboa w Poznaskiem, pakujc do wizie tysice ludzi, a w kilka dosownie miesicy potem zmienia zdanie. A moe zaczynay mi si otwiera oczy? Nie pomylaa pani o tym? Przychodzi mi to z trudnoci. Napisanie tego memoriau, w ktrym neguje si cakowicie polityk prowadzon dotychczas, wymagao odwagi, bo istniaa groba, e si zostanie strconym z drabiny. Tym bardziej e moja pozycja wcale nie bya taka mocna, szczeglnie gdy ma si niesuszne pochodzenie. v . !i! ' ' Pan z niego chce zrobi fetysz. ,KJr, Bo to wane, zwaszcza dla towarzyszy radzieckich. A panu nic. Nie byo wida powodu. Towarzysze uznali, e nie mam racji, e towarzysz Staszewski si zrazi pod wpywem trudnoci, by wida niekompetentny, mao odporny, nie widzia susznych rozwiza, susznych drg, a nie widzia nie dlatego, e towarzysz Staszewski to jaki ukryty wrg. Nie, nie, ukrytego wroga, ktrego naley zlikwidowa, we mnie nie widziano. Uznano tylko, e Staszewski jest czowiekiem, ktry zakwestionowa nasz polityk (a to nie jest jeszcze zbrodnia), bo jej nie rozumie, bo uleg trudnociom, z jakimi boryka si w pracy, a my idc poprzez te trudnoci, przezwyciajc je, dowiedziemy, e mamy racj. Ja spotkaem si z tego rodzaju podejciem. Powiedziano mi: nie chcesz* to trudno, bdziesz musia 364 zrezygnowa. Chcielimy, by by, bo jeste dobrym organizatorem, energicznym, zdecydowanym, czowiekiem o silnej woli, o wietnej orientacji. / dano panu nowe stanowisko, lepsze. No, tak, niedugo potem. Ale wczeniej poznaem Chruszczowa i musz o nim opowiedzie. Chruszczow przyjecha do Warszawy namawia nas, by przej na kukurydz. Mia wtedy takiego kukurydzianego fioa. Najpierw wic zwoano posiedzenie Biura Politycznego, na ktrym on wystpi z pomysem zrewidowania naszych planw gospodarczych i zada w planie nastpnego roku przeznaczenie 2 min ha ziemi pod kukurydz. Pena rozpacz zapanowaa. Niemoliwe. > Mwi: pena rozpacz zapanowaa. Nawet Minc by absolutnie zmiadony. Powiedzia: to jest klska, bo tych 2 min ha zabraknie nam pod zboe i bdzie gd. Zaczy si jakie targi, rozmowy i zwoano w KC narad roln. Zaproszono chyba z 200 osb: sekretarzy rolnych komitetw wojewdzkich, pracownikw wydziaw rolnych, dyrektorw zjednocze PGR-owskich, prezesw spdzielni produkcyjnych oraz przedstawicieli chyba z 10 instytutw naukowych i akademii rolniczych. Bierut poprosi mnie, jako czowieka wadajcego biegle jzykiem rosyjskim, bym usiad z Chruszczowem i tumaczy mu, co si mwi. Chruszczow wystpi ze swoim kukurydzianym programem, zachca bardzo, by przej do powszechnej jej uprawy ju w nastpnym roku. Najpierw mwi 2 min ha, a potem wicej, sami si przekonacie, jaki to zbawienny rodek. Po jego wystpieniu zacza si dyskusja i nastpia katastrofa. Wszyscy, dyrektorzy razem z profesorami i sekretarzami zaczli oponowa i twierdzi, e my absolutnie nie moemy, bo nie ten klimat, nie ta gleba i

e kukurydza w Polsce jest znana i w niektrych regionach uprawiana, na niewielkich przestrzeniach na ziarno, a gdzieniegdzie jej odmiana koski zb na pasz, te jednak w maych ilociach, bo na wiksz skal jest to nieopacalne, wyrzucone ziarno, stracona ziemia. Pamitam takie wystpienie pani prof. Lekczyskiej, bodaje czonka KC z Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Rolin, ktra powiedziaa, e jest bardzo zdziwiona, i co takiego proponuje si w Polsce, jakby polscy agronomowie i uczeni byli analfabetami, ot ona zapewnia, e nie s. Chruszczow siedzia obok mnie. ja mu tumaczyem, jego to strasznie zdenerwowao, 365 w pewnym momencie nie wytrzyma i wybuchn do mnie, zupenie zapominajc, gdzie jest i z kim rozmawia: wot widitie, sysz, czto oni gawariat, wot eto Polaki, oni wsio uczsze znajut, oni wszystko wiedz, to Polacy, oni wszystko od nas wiedz lepiej, to jest niesychane. To znaczy, ja si nie znam, a oni si znaj, to jest takie polskie. Potem si zorientowa, e powiedzia, czego nie powinien, ochon i zamilk. Chruszczow przywiz nam wtedy 6 workw nasion, najlepszych nasion, w prezencie, obieca, e przyle jeszcze. Potem pojecha do jakiej spdzielni produkcyjnej, gdzie jego plan kukurydziany te nie spotka si z zachwytem, potem mia jaki konflikt z zootechnikiem Zembrzuskim pod owiczem, ktry prbowa mu wyjani, e sam nie bardzo wie, o czym mwi. Chruszczow bardzo by z tego niezadowolony i na tym sprawa kukurydzy w Polsce si skoczya. Do planu wstawiono parset tysicy ha. Dlaczego jednak w ogle wstawilicie? 01 i -'.'.> Co to znaczy my? Minc! t '; Niech bdzie kolega, dlaczego? Mog pani pocieszy, e w ogle z tej kukurydzy nic nie wyszo. Wszyscy oszukali? Wszyscy oszukali. Dla witego spokoju do planu wstawiono nie 2 min ha, a 500 ty. ha, uprawiono za ze 100 ty. ha. Ale po co w ogle? Chodzi mi o styl rozumowania, -ii Bardzo prosty. Chruszczow si upiera, nie ma wic po co z nim wojowa wstawi si do planu troch i tak nie zostanie zrealizowane, zachowane zostan jednak pozory, a w przyszym roku si zobaczy. Bierut te uwaa, e trzeba sia? Bierut uwaa, e trzeba przede wszystkim sucha. On nie by przekonany do kukurydzy, ale by przekonany, e nie mona opiera si towarzyszom z KPZR, a Chruszczowowi w szczeglnoci. I uwaa, e ciganie 366 na siebie konfliktu, prowokowanie konfliktu z bahego powodu jest bez sensu. To byby a konflikt? Dla Chruszczowa wszystko mogo by pocztkiem konfliktu, nie w sensie interwencji, ale konfliktu. Tym bardziej e Chruszczow by wicie przekonany, e kukurydza jest panaceum na wszelkie kopoty, naprawd by przekonany. Przez to w ewidentny sposb pogbi te kryzys sowieckiego rolnictwa. System totalnego oszustwa, kady kogo dla waniejszych czy mniej wanych celw. Boe, jakie to deprawujce. Zgadza si, bo ludzie w kocu nabieraj przekonania, e to, co przed chwil uwaali za bdne i fatalne jest prawidowe. Tak byo z polskim Ursusem", z polsk Warszaw", tak byo w bardzo wielu wypadkach. Na pocztku bylimy przekonani, e te propozycje s do niczego, a potem powoli znajdowali si ludzie, ktrzy zaczynali mwi, e to moe wcale nie takie ze; nastpnie gosili, e to jest bardzo dobre; a na kocu

twierdzili, e w oponentach drzemie niewiara w radzieck technik i myl naukow, i wysuwali bardzo daleko idce polityczne wnioski personalne. Cay plan uprzemysowienia Polski oparto na bardzo zacofanej technologii [---------] Ustawa z dn. 31.07.1981 o kontroli publikacji i widowisk art. 2 pkt 2 i 3 (Dz.U. nr 20, pz. 99, zm. Dz. U. nr 44 z 1983 r. pz. 204). Ale nie mona si byo temu oprze, bo byo trudno; a po wtre nie mona si byo temu oprze, bo to od razu nabierao strasznych kolorw politycznych. Wywoywao bowiem tak argumentacj: nie wierzycie w przodujc rol nauki sowieckiej i techniki, przemysu sowieckiego, a jeeli tak jest, to gdzie wy jestecie, po ktrej stronie, z kim? [----------] Ustawa z dn. 31.07.1981 o kontroli publikacji i widowisk art. 2 pkt. 2 i 3 (Dz.U. nr 20, pz. 99, zm. Dz.U. nr 44 z 1983 r. pz. 204). Podam inny przykad, ktry bdzie zarazem kolejn anegdot o Chruszczowie. Nie jestem pewien, ale chyba na VI plenum w 1956 r. Chruszczow opowiada, do jakiego stopnia zmieniy si czasy, gdy on nasta, i jak innym jest czowiekiem ni Stalin. Wy wiecie powiada ja za Stalina byem sekretarzem Moskwy, moskowskoj obasti i miaem gwnego agronoma. My kiedy tak jako posporli, pornilimy si, i w pewnym momencie on mi powiedzia, e ja nie mam pojcia o rolnictwie. Wy ponimajetie, ja niczewo nie ponimaju 367 l w sielskom choziajstwie. Ja, kak budto, niczewo nie ponimaju. On mi tak powiedzia. I ja, ja przecie mogem z nim zrobi, co chciaem, mogem go zniszczy, mogem, no wiecie, e w ogle nie byoby go na wiecie, a ja nic. Powiedziaem: won i Maskwy, cztoby twojewo duchu zdzie nie byo, tylko tyle, i pojecha w Sibir. Zrozumiaa pani! On, Chruszczow, uwaa, e wyrzucenie kogo z Moskwy, wysanie na Sybir jest przejawem ludzkiego, dobrego charakteru, bo mg go uwizi, zamordowa, zniszczy, a nie zrobi tego, taki by dobry czowiek. A wy cieszylicie si, e nowy Sybir wam nie grozi, i bilicie mu brawo. \No bilimy, ale wane byo, e u nas natrafi na opr. l W sprawie kukurydzy. Tak, w sprawie kukurydzy natrafi na opr i wane byo, e nie tylko ^chopi nie myleli dostosowa si do jego wytycznych, ale nawet czonkowie partii. Rzeczywicie sukces. Jasne, e sukces. Chruszczow nie na prno mwi: wot eto Polaki. [ ] Ustawa z dn. 31.07.1981 o kontroli publikacji i widowisk art. 2 pkt 2 i 3 (Dz.U. nr 20, pz. 99, zm. Dz.U. nr 44 z 1983 r. pz. 204), bo przecie w adnym zakresie nie wszyscy ich tutaj suchali i traktowali jak wyroczni. Po naradzie listopadowej w 1954 r. i III styczniowym plenum w 1955 r. ten sprzeciw sta si zauwaalny goym okiem. We wrzeniu 1955 r. Biuro Polityczne podjo uchwa, e zostan I sekretarzem Komitetu Warszawskiego, w miejsce Stanisawa Pawlaka, pniejszego natoliczyka, faceta szalenie prymitywnego, dogmatycznego, doktrynerskiego, ktry z organizacj warszawsk, aktywem warszawskim, zwaszcza ze rodowiskiem inteligenckim nie umia sobie radzi. Nasta bowiem okres, kiedy towarzysze zaczynali krytycznie spoglda na przeszo swoj i partii oraz zastanawia si. czy ta partia postpowaa susznie. W partii feudalnej, wymagajcej bezkrytycznej wiary i posuszestwa, okres taki nazywa si kryzysem partii. Rzadko, jak uczy nas historia, podobne dyskusje rodz si z ona partii, raczej dojrzewaj pod naciskiem bezpartyjnych. Jest bowiem tak: czonek partii rodowiska, w ktrym yje

368 w normalnej sytuacji prawie nie widzi. Mwi prawie, bo trudno, by nie widzia zupenie, trudno, by nie widzia dzieci, rodzestwa, kolegw z pracy, jednak rodowisko to mu nie przeszkadza. Czonek partii wie co si mwi, jak krytykuje si parti, ale zawsze moe powiedzie: to nie ja zrobiem, to partia. Kiedy jednak ilo absurdw czy nieprawoci ronie i dochodzi do granicy spoecznej wytrzymaoci, rodowisko czonka partii ju nie pyta go, dlaczego to czy tamto, ale zaczyna mu dokucza wskazujc na konkretne idiotyzmy i nonsensy, przed ktrymi nie potrafi si ju on broni w sposb racjonalny i skuteczny. Od ostroci dokuczania mu mierzy si gboko kryzysu partii. A komunista? co w takim momencie myli komunista? Ideowy, oczywicie, ktry zakadam szed do partii realizowa hasa sprawiedliwoci spoecznej? Drogi tych ludzi s na pewno bardziej skomplikowane. Ot wielu tych ludzi szo t drog wyznaczon przez parti w przekonaniu, e to jest jedyna droga urzeczywistnienia ideaw ich modoci. Oczywicie, przedstawiaa si ona inaczej, ni wyobraali j sobie w przeszoci, bya bardziej trudna i brudna e tak powiem w zetkniciu z yciem, ale bya to droga, ktra prowadzi miaa do wymarzonego celu. Rozstanie z tym przekonaniem nie byo proste, bo co miao oznacza? Zerwanie ze swoj przeszoci, przekrelenie swego ycia, stwierdzenie, e dyktatura proletariatu nie jest drog prowadzc do socjalizmu i do demokracji. Historie faszywych ideologii, ktre prowadz do straszliwego samozniszczenia i totalnego niszczenia wszystkiego dookoa, s akurat do dobrze opracowane. Komunizm nie jest wic czym absolutnie nowym. Ale czym jest, nie w teoretycznym, a w praktykowanym wydaniu? Wadz mniejszoci nad wikszoci. Przebudow spoeczn wbrew woli ludnoci. Zmuszaniem do wyznawania oficjalnej doktryny jako jedynie susznej i wszystkich obowizujcej. Absolutnie nietolerancyjnym stosunkiem do innych koncepcji spoecznych i politycznych. [------------] Ustawa zdn. 31.07.1981 o kontroli publikacji i widowisk art. 2 pkt 2 i 3 (Dz. U. nr 20, pz. 99, zm. Dz. U. nr 44 z 1983 r. pz. 204) Stalin system ten rozwin, umocni, moe nawet zmodyfikowa ulepszy. 369 O tak! Nie twierdz wic, e stalinizm jest dokadnym powtrzeniem leninizmu, czy jego dalszym cigiem. Stalinizm jednak jest czym nowym w leninizmie (miech) i moe dlatego okaza si tak trway. System poj, system postpowania, system sprawowania wadzy sformuowany przez Stalina w Zagadnieniach leninizmu" czy w znakomitej pracy O podstawach leninizmu", a nastpnie wprowadzony i rozwinity w praktyce niemal cakowicie obowizuje do dzisiejszego dnia. Oczywicie jest nieco skorygowany, ale przecie w czasach panowania Stalina te byy rozmaite etapy nasilenia terroru, troszk mniejszego terroru, terroru wyniszczajcego cae spoeczestwo i terroru wyniszczajcego tylko jego cz. Po prostu rub si dokrcao, odkrcao, przekrcao, rozkrcao, ale zawsze tkwia na swoim miejscu. Zgadza si. / w 1955 r. troch tylko zaczo si j odkrca? W 1955 r. wanie nasta taki okres odwily, czy mwic jzykiem partyjnym kryzysu, rozpoczy si dyskusje i w tych dyskusjach warszawska organizacja partyjna wioda prym. Wezwa mnie Bierut albo Alster, kierownik wydziau prganizacyjnego, nie pamitam ju, ktry z nich, i owiadczy, e Biuro Polityczne postanowio Pawlaka przesun na wojewdztwo warszawskie, a mnie rekomendowa na stanowisko I sekretarza w

Warszawie, co byo rwnoznaczne z nominacj. Potem poszedem z kim z KC na zebranie Komitetu Warszawskiego, gdzie zaaprobowano ten wniosek. Czyli urzdzono wybory. Tak, oczywicie, wybory. [-----------] Ustawa z dn. 31.07.1981 o kontroli publikacji i widowisk art. 2 pkt 2 i 3 (Dz. U. nr 20 pz. 99, zm. Dz.U. nr 44 z 1983 r. pz. 204). Tylko ju prosz nie pyta, czy wiedziaem. Wiedziaem, nie oponowaem. Mogem reprezentowa inne koncepcje polityczne, popiera demokratyczne wybory, ale byem absolutnie wiadomy, e prawdziwie demokratyczne wybory nie mog mie miejsca w nienormalnej partii. W normalnej mogoby si tak panu nie poszczci. ino Zotko, ja sobie w peni zdaj z tego spraw. Nie chc przez to powiedzie, e Bg kogo tam natchn, owieci, czy zdarzy si cud, ale mwi: tak si zoyo, przypadek dla mnie zreszt szczliwy. Prawdopodobnie jakie moje cechy o nim zadecydoway. Przypuszczam, e mwiono o mnie: inteligent, umie rozmawia z ludmi, dobry organizator. Dobry, sprawdzony w bojach komunista. Na pewno, nikt co do tego nie mia najmniejszych wtpliwoci. W Warszawie za bya skomplikowana sytuacja, trzeba byo da tam kogo, kto by do przyjcia dla zrnicowanych bardzo rodowisk, kto by bardziej otwarty od Pawlaka. I std wniosek: towarzysz Staszewski powinien da sobie rad w Warszawie. Jaki mia pan program? No, ten program krystalizowa si powoli, nie by wymylony przy biurku, ale powstawa w sposb czciowo ywioowy, niekiedy dynamiczny. Ale o co panu chodzio? Chodzio mi przede wszystkim o nawizanie bardziej cisego, mocnego kontaktu,z wielkimi fabrykami i duymi uczelniami, gwnie z uniwersytetem. eby mie nad nimi kontrol? Nie, nie tyle kontrol, ile by oywi same organizacje. eby zaczy nadawa ton organizacji warszawskiej. adnie pan mwi, ale prosz do rzeczy: poszed pan na Warszaw", by zaprowadzi ad i porzdek, a ad i porzdek mia zawsze t sam tre. Dla mnie nie, o czym wiadcz fakty. To ja zaczem wprowadza do KW ludzi nowych: Roman Granas, Fitk Kalick, potem Stanisawa Kuziskiego, ktry zosta II sekretarzem, oraz ludzi z fabryk: Godzika z FSO, Pechcina z WSM, i jeszcze Zuzankiewicza, Barskiego, Laskowskiego, duo ich byo. To zreszt prowadzio nieuchronnie do konfliktu z etatowym aparatem komitetu warszawskiego i komitetw dzielnicowych, ktry na pocztku jeszcze sabo dawa o sobie zna, a potem zacz przybiera form 371 konfliktu politycznego. Aparat bowiem uksztatowany w okresie bierutowskim by konserwatywny, dogmatyczny i nie chcia zrezygnowa ze swoich pozycji w yciu partyjnym, jakie zdoby wczeniej. Nie chcia i nie mg zreszt. Pan le wyszed z aparatu. Zgadza si, ale ja cho wyszedem z aparatu partyjnego, zaprzeczaem jego monopolistycznej, hegemonistycznej roli w yciu partii. Na tym polegao moje odstpstwo, moja apostaza. e chocia wyszedem z tego aparatu, w jaki sposb mu si przeciwstawiem. Przeciwstawiem si zreszt przede wszystkim samemu pojmowaniu roli aparatu w partii i jego hamujcej funkcji w wydostawaniu si na powierzchni ycia politycznego tego, co szo z dou, z wielkich zakadw, z przedsibiorstw, uczelni, a co wydawao mi si w partii ywe, twrcze, none. Wydawao si panu czy byo?

Wtedy byo. Ludzie mwili, co chcieli i co uwaali za wane. Czonkowie partii przestawali bezmylnie sucha, a coraz czciej kierowali si wasnym rozumem. W 1956 r. zaczynay si pana wielkie dni, wielu uwaa, e jedyne dobre. Pierwszy chyba w marcu, na VI plenum? Nie. wczeniej. Czy pani wie, e przed VI plenum odbya si wielka, chyba trzydniowa narada, podczas ktrej umar Bierut? Moe po kolei. Najpierw odby si XX Zjazd KPZR. Polska delegacja bya na Zjedzie. Nie wiem, czy w trakcie jego trwania, czy bezporednio po, Bierut le si poczu. Okazao si, e ma gorczk. Delegacja wrcia z informacj, e Bierut ma gryp z komplikacjami i wobec tego zosta. Potem z tej grypy rozwino si zapalenie puc. Mymy nie mieli cierpliwoci czeka na powrt Bieruta, eby wysucha sprawozdania z przebiegu XX Zjazdu, i dalimy zwoania narady. Ju bowiem zaczy przenika do czonkw K C i aktywu partyjnego suchy, e co tam wanego si zdarzyo. Czonkowie KC zaczli wic domaga si, eby delegacja na Zjazd zoya sprawozdanie, i po paru dniach rzeczywicie zwoano nie plenum, 372 bo z plenum czekano na Bieruta, a narad centralnego aktywu, w gronie 70 100 osb, sdzc, e wystarczy oglne poinformowanie o przebiegu Zjazdu i referacie Chruszczowa, by chwilowo zaspokoi ich ciekawo. Tak si jednak nic stao i ta narada przeksztacia si z zamierzonej na jeden dzie w narad kilkudniow, gdzie doszo do szalonego prania. Kierownictwo zreferowao mniej wicej, co Chruszczow mwi o Stalinie, i mymy wykorzystali t okazj, rzecz jasna, by pomwi o stalinizmie w Polsce. Niektrzy po kilka razy zabierali gos, ja sam wystpiem chyba ze trzy razy. Namitnoci si rozpaliy i zacz si wielki atak na Bieruta i cae kierownictwo. Naradzie przewodniczy Berman? Pierwszego dnia na pewno, ale nie wiem, czy take w nastpnych. W kadym bd razie Berman by przez cay czas. Jak si pniej dowiedziaem, stenogramy z tej narady codziennie odlatyway do Moskwy, do Bieruta. Chruszczow mi o nich powiedzia, kiedy przyjecha do Warszawy na pogrzeb Bieruta. Powiedziaem wtedy Chruszczowowi: my uwaalimy, e rwnie Bierut jest odpowiedzialny za to, co si u nas dziao, oraz e kierownictwo powinno wyjani do koca te sprawy i stopie swojej za nie odpowiedzialnoci. Na to Chruszczow, powtarzam niemal dosownie: u nas na szczot Bieruta by ponyj kult licznosti, my k niemu imieli ponojc dowierije, mymy do niego mieli pene zaufanie i u nas troch partem powiedzia Chruszczow na temat Bieruta by absolutny peny kult. A na szczot Bieruta wam skau jeszczo i palcem wskazujc na mnie mwi dalej eto wy ubili towariszcza Bieruta. Zdziwiem si: kake ja ubi? ja nikowo nie ubi. Chruszczow: nie, to wy ubilicie towarzysza Bieruta, poniewa byo takoje, i opowiedzia mi histori: my bylimy chorzy, ja byem chory i Bierut by chory, leelimy w kach i stale do siebie telefonowalimy. W tym miejscu Chruszczow z dum podkreli: tylko ja byem twardy, a on sabo-waty, wic ja wyzdrowiaem, a on umar, wanie go pochowalimy. I byo tak, e Bierut otrzymywa codziennie stenogramy z posiedzenia, ktre wycie tutaj zorganizowali, by przeraony tym, co si dzieje, telefonowa do mnie, skada relacje i cytowa mi rwnie wasze wystpienie. Towarzysz Bierut by zdania, e wycie nie zrozumieli XX Zjazdu. Zapytaem Chruszczowa: a co, nie zrozumielimy rzeczywicie? Ja nie wnikam on odpowiedzia jak wycie zrozumieli, ale_ faktem jest, e towarzysz Bierut w okresie choroby tak si tym przej, e

"373 dosta w pewnym momencie zawau. On mia zapalenie puc, ju z niego wychodzi, ale w pewnym momencie dosta zawau i winni jestecie wy. Teraz sysz, e adnych protokow z tej narady nie ma i nie byo. Jest to kamstwo. One gdzie s, nie wiem czy tu, czy tam, ale gdzie s, utajone. Wszystko jest zatajone, [-----------] Ustawa z dn. 31.07.1981 o kontroli publikacji i widowisk art. 2 pkt 2 i 3 (Dz.U. nr 20, pz. 99, zm. Dz. U. nr 44 z 1983 r. pz. 204). Wreszcie wiemy, kto zabi Bieruta, a tyle byo domysw. Ciko chodzi z wiadomoci, e przez swoje wystpienie mogem przyczyni si do czyjejkolwiek mierci. Nie byo ono tak zamierzone, ale rzeczywicie mogo tak by, e Bierut si przej, a e by osabiony po grypie, po zapaleniu puc... Pan bowiem mwi, oczywicie, najostrzej. f \ Mwiem o odpowiedzialnoci kierownictwa i odpowiedzialnoci Bieruta, i e to jest sprawa nie tylko Stalina, ale i systemu. Strasznie to wtedy brzmiao, potwornie zupenie. A Herman si tumaczy? Bardzo niewystarczajce to byo tumaczenie si. Berman by atakowany przez nas ju wczeniej take. Na tej naradzie ja znowu go atakowaem. O tym wic, e jestem przeciwko niemu, on wiedzia, moje wystpienie go nie zaskoczyo, ale w dzie czy dwa po naradzie zadzwoni do mnie i zapyta, czy mog wpa do niego. By jeszcze w Biurze Politycznym, jeszcze nie ruszony. Zaszedem. Zapyta, dlaczego w tak ostry i kategoryczny sposb wystpiem przeciwko niemu. Powiedziaem: no, trudno, wiecie, e caym swoim postpowaniem zasuylicie na potpienie. Tym bardziej e wiedzielicie, i zarzuty, ktre formuowalicie w stosunku do wielu ludzi, s zarzutami nieprawdziwymi. Gomuka, na przykad, Spychalski, ta caa dta historia z procesem Tatara; wycie wiedzieli, e to nie ma podstaw, nie ma rk i ng; wycie wysyali na mier ludzi wiedzc o tym, e to jest nieprawda; wydawalicie swoich przyjaci i znajomych; no to trzeba za to odpowiedzie. Uywaem sw: zdradza, sprzedawa. Berman paczc zreszt, po raz pierwszy widziaem go w takim stanie powiedzia kajc: ja sam chodziem ze stryczkiem na szyi, wiedziaem, e prdzej czy pniej pjd na szafot. 374 Nie jestem predestynowany do roli spowiednika, ktry ma udziela rozgrzeszenia, bardzo le czuem si w tej roli, wic powiedziaem: tak, wierz, wszyscy chodzili ze stryczkiem na szyi, tym bardziej e historia potwierdzia, i bylimy w przededniu nowej wielkiej czystki na skal 1937 r., a moe i wiksz. Ale nawet jeli si chodzi ze stryczkiem na szyi, to nie jest to ostateczny powd, eby skazywa na mier niewinnych ludzi, nikogo nie moe usprawiedliwia fakt, e sam by zagroony. I to by koniec naszej rozmowy z Bermanem. I z Bermanem. Najpierw Bierut, potem Berman, niele. Berman zosta skompromitowany do koca i musia odej. Nie naley jednak z odejcia jego czy Radkiewicza wyciga jakich oglniejszych wnioskw, e nastpia absolutna zmiana polityki czy stylu rzdzenia. Ten system wymienia po prostu zuyte czci aparatu zastpujc je albo nowymi, albo starymi w nowym opakowaniu. Wyrzucani czsto nie wiedz, za co konkretnie zostali wyrzuceni, ale rozumiej, e partia musi ponie ofiary, a oni gotowi s dla niej powici si. Uwaaj oczywicie, e popenia si bd odsuwajc ich, bo przecie wiernie suyli partii, dbali o jej jedno i si, ale rozumiej, e partia w trudnej sytuacji spoecznej musi czasami ustpi pod naporem da spoeczestwa i musi pozorowa rozpoczcie nowego kursu. Nowy kurs za wymaga przecie nowych twarzy, nowych ludzi. Odchodz wic, traktujc to jako swoj ofiar zoon na

otarzu partii, i gotowi s wrci, gdy partia ich wezwie. Tak byo te z Gomuka. Gomuka nie by now postaci, ale spoeczestwo go szukao (partia zacza go szuka duo pniej). Spoeczestwo zdawao sobie spraw, e wadzy komunistycznej si nie pozbdzie, szukao wic jakiego komunisty o bardziej ludzkiej zdawao mu si twarzy. W pamici spoeczestwa zataro si bowiem przez pniejsze losy Gomuki kim by on do 1948 czy 1949 r. Zapomniao, e by bardziej twardym i konsekwentnym komunist ni Bierut czy Berman, i zapomniao, e wesp z nimi ponosi tak sam, jeli nie wiksz odpowiedzialno za to, co dziao si w kraju od 1944 r. Pamitao za, e zosta odsunity przez tych znienawidzonych stalinowcw, na skutek jakich niezbyt dokadnie sprecyzowanych konfliktw, e osadzony by przez nich w wizieniu. Spoeczestwo polskie zawsze darzyo sympati mczennikw, musiao wic i gloryfikowa Gomuk. Nastpia przedziwna sytuacja: to nie Gomuka pcha si do wadzy, ale spoeczestwo go do niej pchao. Gomuka by pocztkowo szczliwy, e wreszcie mg wyj z wizienia i troch odetchn. Wtpi, by myla 375 o powrocie do wadzy, ale kiedy zrozumia, e jest kryzys, oglny kryzys spoeczny, polityczny i gospodarczy, doszed do wniosku, e wybia jego godzina, i do tej roli zacz si przygotowywa. Z Moskwy przyjechaa trumna z Bierutem, odkryta, pocigiem, z sowieckimi generaami. Najpierw niesiono portret Bieruta, potem otwart trumn, gowa leaa na poduszce, wraenie straszne. Wreszcie pogrzeb. Na cmentarzu zebralimy si w kilku: ja, Matwin, Morawski, Kole, Starewicz, Zambrowski, postanowilimy nawiza kontakt z Gomuk. Wydelegowalimy do niego Starewicza i Morawskiego. Chcielimy Albrechta i Morawskiego, ale Albrecht uwaa, e jego stosunki z Gomuk nie byy zbyt dobre, wic raczej nie powinien, Starewicz za jest facetem, ktry nadaje si do wszystkiego, a jak jeszcze wywcha, e same profity z tego mog by, propozycj przyj z ochot. Na cmentarzu spotkaa si grupa puawska? Nie istniaa taka, prosz pani. Dziaaa ju wtedy grupa natoliska 'i bya reszta, a wic wszyscy, ktrzy si od niej zdecydowanie odcinali. Uwaa si jednak, e grupa puawska bya. Nie byo. Do koca nie byo. A nazwa wzia si std, e Kosiewicz, aby odeprze zarzut, i bierze udzia w tworzeniu frakcji natoliskiej w partii wystpi z atakiem, e Natolin nie jest grup, bo jest te grupa puawska, ktra zbiera si przy ul. Puawskiej 2426 w domu, gdzie mieszka JKasman, Werfel, Mazur, ale take przez pewien czas Kliszko, a wic bardzo 'rni ludzie, ktrych jeeli co ju czyo to tylko jedno: wszyscy byli zdecydowanymi przeciwnikami Natolina, ale te z rnych motyww, ' rnych pozycji i z rn konsekwencj. Na pocztek wystarczy. Ale na tym nie mona budowa programu. Dokadnie byo tak: silna grupa natoliska przeciwstawiajca si wszelkim zmianom, zachowawcza, konserwatywna, wspierana czsto nieformalnie przez rnych ludzi z administracji pastwowej i aparatu gospodarczego, z natury swojej wrogo nastawionych do jakichkolwiek reform czy demokratyzacji, oraz bya reszta czyli szereg rozmaitych grupek. Tak bym te podziay okreli. Siebie zaliczam do grupy wasnej, czyli Komitetu Warszawskiego. Blisko byem 376 z Granasow, Kalick, Sztachelsk, Jurkiem Albrechtem, Januszem Zarzyckim, a wic z ludmi, z ktrymi wsppracowaem w egzekutywie

Komitetu Warszawskiego. U Kasmana, Werfla czy Mazura na Puawskiej nigdy nie bywaem. Z Kasmanem raz siedziaem na jakiej naradzie, albo listopadowej w 1954 r., albo na III plenum w styczniu 1955 r., zupenie zreszt przypadkowo. Wystpi Radkiewicz, mwi o naduyciach w Bezpieczestwie i ja si zapytaem Kasmana: Lolek, to co, wystpujemy? Wystpujemy. Ja si zapisuj, to zapisz si i ty. Napisaem kartk do prezydium, on napisa i obydwaj wystpilimy w podobnym duchu, zupenie nie uzgadniajc ze sob przemwie. Nasze przemwienia sprowokoway straszn awantur. Rozgrzalimy si i wystpilimy raz jeszcze, ja chyba nawet ze dwa razy. Zrobia si heca, ale z Kasmanem na aden temat si nie umawiaem. Owszem, rozmawialimy ze sob, kiedy spotykalimy si na plenach, opowiadalimy sobie rne historyjki, ale nie miao to nic wsplnego z istnieniem czy zakadaniem grupy. Bya za to grupa natoliska, o ktrej istnieniu zreszt dugo, bardzo dugo nic nie wiedzielimy, a poinformowa nas o niej Eugeniusz Szyr, ktry przypadkowo znalaz si w domu Urzdu Rady Ministrw w Natolinie, zobaczy tam na obiedzie Zenona Nowaka, Olka Zawadzkiego, Kosiewicza, Rumiskiego, Mijaa, Tokarskiego, apota i powiedzia nam: suchajcie, Olek Zawadzki organizuje dinery z wybran grupk. Wiedzia o nich prawdopodobnie Cyrankiewicz, duo wczeniej, bo w Natolinie bywa niemal codziennie dobre trunki, jedzenie wytworne, Jzio to lubi i paacyk natoliski traktowa prawie jak swj dom ale nic nam nie powiedzia. W dinerach Zawadzkiego nie bra, oczywicie, udziau, ale i nie powiedzia jak to Jzio, dopiero Szyr. Wtedy si wydao, e Zawadzki, ktry widzia siebie jako ewentualnego nastpc Bieruta, postanowi zebra wok siebie grono okrelonych ludzi i nawiza z nimi kontakty polityczne. Z inspiracji Zwizku Radzieckiego? Wiem na pewno, e z inspiracji Zawadzkiego. Na tych konwentyklach sdz zaczto mwi o zaydzeniu aparatu partyjnego i pastwowego, bo to byo wida z ich wystpie, a nastpiy one prosz zwrci uwag w 1955 r., a wic ju po ucieczce wiaty i po naradzie listopadowej, na ktrej poddano krytyce aparat bezpieczestwa. Prawdopodobnie uzgadniano te taktyk, jak ten aparat oczyci, by samemu unikn odpowiedzialnoci, 377 i wymylono, e najlepiej odpowiedzialno zwali, no, na kogo? Na ydw, oczywicie. / ydzi si nie bronili? Nie, prosz pani, bo ydzi akurat w ogle nie czuli si zagroeni. Zagroeni mogli by ludzie z Bezpieczestwa, ale ja na przykad nie miaem z nimi nic wsplnego. Mietkowskiego czy Raskiego caymi latami nie widziaem. Ani ja, ani taka Granasowa czy Kalicka. Natolin to bya grupa najbardziej agresywna, najlepiej zorganizowana, najbardziej prna. Taki Grunwald" plus Forum katowickie". A wic agenturalna? W jakiej czci na pewno. Sdz, e Kosiewicz by zwizany z ambasad radzieck, Witaszewski chociaby z tytuu swoich zaj, Zenon Nowak niewtpliwie. A Zawadzki? . Mam swoje prywatne zdanie o Aleksandrze Zawadzkim. Pozytywne, e by. Moim zdaniem Zawadzki by od czasu, kiedy zosta kierownikiem tzw. wojskwki w KPP, wydziau do pracy dywersyjnej w wojsku polskim i chociaby z racji tej funkcji musia by zwizany z jakimi ogniwami wywiadu i kontrwywiadu sowieckiego. Inaczej by nie mogo, ten wydzia nie podlega KPP. Za t dziaalno w wojskwce Zawadzki by aresztowany przed wojn i skazany. Potem pod koniec wojny sta na czele sztabu partyzanckiego w Misku. Podlegali mu oficerowie sowieccy, przynajmniej formalnie, i nie ma adnych wtpliwoci, e sztab ten oficjalnie

zajmujcy si kierowaniem dziaaniami partyzanckimi na terenach Polski by zwizany z wywiadem i kontrwywiadem sowieckim, sekretnymi placwkami. Stanisaw Wroski te by w tym sztabie. A Ochab proponowa Zawadzkiego na I sekretarza. Myl, e tylko z dwch powodw: ze zwykej skromnoci i e naprawd nie chcia by sam. Olek Zawadzki za w jego oczach mia wszelkie ku temu dane: by starym komunist, robociarzem oddanym partii, siedzia 8 lat w polskim wizieniu. 378 Zambrowski te. , , Kandydatura Zambrowskiego nigdy nie wchodzia w gr, chociaby z tego powodu, e Zambrowski by ydem. W adnym wprawdzie statucie nie ma takiego zastrzeenia, ale byo to zrozumiae samo przez si, e co to to nie. Nigdy wic I sekretarzem nie mgby zosta Minc czy Herman. Z gry przynajmniej formalnie wyznaczone byy granice zajmowanych stanowisk. VI plenum zaczo si 20 marca 1956 r. od przemwienia Chruszczowa, ktry streci swj referat dodajc kilka bardzo pikantnych szczegw z ycia Stalina. Midzy innymi, jak Stalin zamordowa swego szwagra i jak wykoczy on. Okolicznoci mierci Allilujewej poznaem jeszcze w czasie pobytu w Moskwie, powtarzano wtedy jako wiarygodn plotk, e zastrzelia si po jakiej awanturze. Bardzo bola nad tym Woroszyow, powiedzia pono gono, e ze Stalinem nikt nie moe wytrzyma, taki ma paskudny charakter. Natomiast o zamordowaniu szwagra, zamordowaniu w podstpny, strasznie wschodni sposb dowiedziaem si dopiero od Chruszczowa. Po wystpieniu Chruszczowa zarzdzono przerw, sdzc, e przerwa ta zostanie przez niego wykorzystana, by si poegna i wyjecha. W ogle bylimy zdziwieni, e zosta na plenum. Logiczne nam si wydawao, e I sekretarz wielkiej partii nie ma zbyt wiele czasu i po pogrzebie Bieruta natychmiast wyjedzie. Chruszczow jednak owiadczy, e nie jedzie i zostanie take na drugiej czci plenum. Przerwa miaa by duga, chyba dwugodzinna, bo jeszcze udzono si, e Chruszczow wyjedzie, wyszlimy na korytarz, podszedem do niego i w imieniu kilku towarzyszy poprosiem go o rozmow. Chruszczow powiedzia: prosz bardzo, kiedy? My: choby teraz. On: e dobrze. Za sal konferencyjn w KC, gdzie zwykle odbywaj si narady, znajduj si oddzielne pokoje sekretariaty, wypoczynkowe. Wybralimy jeden i usiedlimy. Romana Granas, Ola Kozowska, Pszczkowski, Celina Budzyska i potem doszed do nas jeszcze Hilary Minc. Zapytaem: czy bdziecie jedli? Nie odpowiedzia Chruszczow napij si herbaty. Wszyscy wic poprosilimy o herbat. Zapytaem Chruszczowa, czy prawd jest, e mier Stalina przerwaa przygotowania do wielkiej czystki. Nie mam zamiaru dodaem kwestionowa, e bya to mier naturalna, ale syszelimy co o procesie lekarzy. Chruszczow powiedzia: tak, chtnie wam opowiem. I zacz: nie mielimy 379 wtpliwoci, e wszyscy s zagroeni, bo Stalin szykuje now czystk. Proces lekarzy kremlowskich by prowokacj Stalina, a Lidia Timosz.uk skadajca obciajce ich zeznania narzdziem w rkach jego ludzi. Takich narzdzi byo, oczywicie, wicej. mier Kirowa te bya prowokacj, wszystkich szczegw jego mierci dotychczas nie znamy. Stalin nie lubi ydw. Ja na to: no tak, by antysemit. J Chruszczow: kak wy skazali? Ja: no, antysemit by.

On: no, w rodie, co w tym rodzaju, ale to nie takie proste, moi drodzy. I Chruszczow zacz nam wyjania: Stalin by wielkim rewolucjonist i wybitnym marksist. Wszystko, co planowa, byo robione z myl o rewolucji, pod ktem, czy jest to dla rewolucji wiatowej korzystne ideowo, czy nie. I wyobracie sobie sytuacj. Po wojnie mymy wysiedlili Tatarw z Krymu, nie bd wraca do tego dlaczego i za co, ale Krym opustosza i wtedy przyszli do Stalina towarzysze z Antyfaszystowskiego Komitetu ydostwa, powsta taki w czasie wojny. Przyszli: Ilia Erenburg, towarzyszka Frumkina, ozowski wtedy sekretarz generalny midzynarodwki zwizkw zawodowych, oraz wybitny aktor ydowski Michoels. Zaproponowali oni Stalinowi, eby na Krymie osiedli ydw z Ukrainy i Biaorusi, ktrzy przeyli okupacj hitlerowsk. Stalin rozumia wszystkie zagroenia naszego wiata, wic jego tok rozumowania w tej sprawie by nastpujcy: przedstawiciele Antyfaszystowskiego Komitetu reprezentuj ydw, a u ydw wiadmo, jak jest. Kady ma jakie powizania ze wiatem kapitalistycznym, bo kady ma kogo za granic. Ten ma odnu babuszku, u drugowo jest tietuszka, a jeszcze u trietiewo diadia. Stalin pomyla: zaczyna si zimna wojna, imperialici kombinuj, jak napa na Zwizek Radziecki, a ci ydzi chc si osiedli na Krymie. Wy ponimajetie tumaczy nam Chruszczow tu Krym, a tut Baku, zagbie naftowe, ropa, Stalin wic wysun wniosek, e ydzi poprzez swoje powizania stworzyli agentur, realizuj amerykaski plan napadu na Zwizek Radziecki i Krym bdzie miejscem desantu amerykaskiego. Stalin trzasn w to, no wiecie, jak byo. Michoels uleg wypadkowi auto go przejechao, ozowskicgo, Frumkin i innych rozstrzelano, tylko Erenburg ocala. Stalin bowiem bairdzo lubi Erenburga. No tak powiedziaem Stalin by absolutnym, zapiekym antysemit. Chruszczow: nie cakiem to tak. Chruszczow kad kwesti zaczyna od zdania, e Stalin by wybitnym 380 rewolucjonist i marksist, i jakby przekomarza si ze mn. Kak wy skazali? antysemita? da, no w rodie eto byo. W kocu 1952 r. zebra on nas i kaza tworzy grupy uzbrojonych ludzi. W tym miejscu Chruszczow zawiesi gos. Zapytaem: a za czem? Chruszczow: no, cztoby izbiwat. Ja: kawo izbiwat? ;:, Chruszczow: no, jewriejew. ..' Ja: znaczit pagromy dieat? Chruszczow: no, da, w etom rodie. Mrz wszystkim przeszed po kociach, a Chruszczow cign dalej: ale wiecie, dla mnie to bya bardzo cika sprawa, bo mj ojciec, nicgramotnyj szachtior, grnik analfabeta, szczyci si tym, e nie bra udziau w pogromach ydowskich organizowanych przez carat w 19051907 na Ukrainie. I gdy Stalin zacz mwi o planowanych pogromach, pomylaem: jak to moe by, e ja, jego syn na takim stanowisku, bd tworzy grup uzbrojonych ludzi. Nastpio milczenie i ja wtedy przejawiem ogromny nietakt, bo zapytaem: Nikita Siergiejewicz, i czto wy reszyli, cocie zdecydowali. Chruszczow zrobi min niezupenie zadowolon i powiedzia: nu, sczastije, czto Stalin wskorie zabole i umier, i my wkratce na pierwszym posiedzeniu Politbiura po jego mierci podjlimy uchwa o zwolnieniu lekarzy i rewizji ich sprawy. Oczywicie, nie wszystkich, bo niektrzy umarli.

Chruszczow nie powiedzia tylko jednej rzeczy, e wnioskodawc wypuszczenia lekarzy kremlowskich by Beria ogromnie przebiegy, mdry, niepospolity facet, take wielki zbrodniarz, prawie tak wielki jak jego szef. Prawie, bo szefa nikt nie mg przecign. Beria po mierci Stalina zrozumia, e nastpuje koniec epoki i musi dokona jakiego zwrotu. Dokona. Chruszczow jego nazwisko przemilcza. Rzek: potem my tych lekarzy zrehabilitowalimy. Ja: nie wszystkich. Chruszczow: macie racj, e nie wszystkich, bo my przecie prowadzimy pewn polityk narodowociow. I zacz o niej mwi tak, emy mao z krzese nie pospadali. Minc stan za mn i szepn przeraony: przesta, na miy Bg, przesta z nim rozmawia, on nic nie rozumie, przesta! Jak polityk? zapytaem jednak Chruszczowa bo mymy syszeli, e u was stosuje si na uniwersytetach numerus clausus, po rosyjsku proccntnaja norma. " 381 A kak u was? zapyta mnie. Ja: u nas nie ma. Chruszczow: da. To skaitie poaujsta, towariszcz Staszewski, skolko u was jewriejew? Ja: nie znaju. Chruszczow: kak wy nie znajetie? No, w warszawskoj organizacji, skolko? Mwi: nie wiem, nigdy si tym nie interesowaem. Nie wiem, kto siebie uwaa za yda, a kto nie. Nigdy nas to nie interesowao. Chruszczow: nie interesowao to was? Wot i pocho, powinno interesowa. U nas, w Sowietskom Sojuzie, jest dwa procent ydw, wic i w ministerstwach, na uniwersytecie, wszdzie te jest po dwa procent. Powinnicie wiedzie. Ja: mymy uwaali takie liczenie jako sprzeczne z rewolucyjn ideologi. Chruszczow: nie, to nie tak. Ja nie jestem antysemit zastrzega si i u nas na przykad jest minister, yd, my go szanujemy, dobry minister, Dymszyc si nazywa, trzeba jednak zna granice. No, to ilu byo w warszawskiej organizacji partyjnej? Nie wiem. Naprawd nikt nie liczy. Przerwa si skoczya, wrcilimy na sal i Biuro Polityczne przedstawio kandydatur Ochaba na I sekretarza, ktr wszyscy uwaali za jedynie suszn. Chruszczow mam wraenie liczy, e I sekretarzem zostanie Olek Zawadzki, ale szybko pogodzi si z nowym i nie wnosi adnych obiekcji. Ochab, jeeli nawet protestowa na posiedzeniu Biura Politycznego, to na plenum swj wybr przyj do wiadomoci jako rzecz ju ustalon, e na jego barkach spoczn nowe obowizki, ze zwyk oniersk subistoci. Jest takim typem czowieka, e skoro podjto decyzj, skoro podjto uchwa, nie wypada mu nic innego, jak tylko podporzdkowa si. KC przystpi do wyborw czonkw sekretariatu KC i w tym momencie zetknlimy si z ewidentnym antysemityzmem ze strony Natolina. Dla ludzi zaangaowanych, a szczeglnie tych uczestniczcych w rozmowie z Chruszczowem by to szok. Sprawa narodowociowa wypyna, kiedy z sali przedstawiono kandydatur Zambrowskiego. Dlaczego nie pana? Nie, nie, praca w aparacie centralnym bardzo mi nie odpowiadaa, nigdy nie miaem apetytw na wodzostwo, prosz mi wierzy. Panu nie wierz. 382 Trudno. Byem szczliwy, kiedy znalazem si na czele warszawskiej organizacji wojewdzkiej. Kontakty z rnymi organizacjami, fabrykami, caa masa ludzi dookoa. Lubi mas ludzi dookoa. To wida,

W par dni po plenum przysano nam ze Zwizku Radzieckiego peny tekst referatu Chruszczowa wygoszonego na XX Zjedzie KPZR. Radziecka partia stenogramy ze swoich plenarnych posiedze i zjazdw wydaje w formie zeszytw wielkoci A4, drukowanych po dwie szpalty na kadej stronie, oprawionych zawsze w czerwony karton. Na grze okadki stoi napis: sowierszenno sekrietno, w rodku tytu, a u dou: rozsyajetsia jegierskoj pocztoj. Kiedy je po raz pierwszy zobaczyem, a byo to daleko wczeniej, byem zdumiony tym terminem. Jest to bowiem forma i termin wprowadzony w czasach cara Mikoaja I. Feldjegierskoj (strzelec polowy z niemieckiego) bya to stara formacja wojskowa przeniesiona do andarmerii i uywana do przekazywania specjalnej poczty, najbardziej tajnych dokumentw, a take eskortowania winiw. Tego rodzaju zeszyt przyszed do Ochaba w kilka dni po VI plenum, w jednym egzemplarzu, z odpowiednim numerem. Ochab zakomunikowa mi, e jest, wic od razu zadaem, by tekst udostpni nie tylko czonkom Biura Politycznego czy sekretariatu, ale szerszemu zestawowi ludzi. Ochab zgodzi si i pocztkowo przemwienie Chruszczowa wyoono do czytania w KC w jednej sali na grze. Mogli je jednak czyta tylko czonkowie KC i redaktorzy prasy centralnej znajcy jzyk rosyjski. By to stenograficzny tekst z zwischenrufami, oklaskami. Po paru dniach stana sprawa jego przetumaczenia, bo kupa ludzi czonkw KC nie znaa jzyka rosyjskiego. Ochab si zgodzi, kilku ludzi przetumaczyo, odbito na powielaczu kilkadziesit ponumerowanych egzemplarzy i rozesano do wszystkich I sekretarzy wojewdzkich, czonkw KC i ich zastpcw, ale z zastrzeeniem, e naley go po przeczytaniu zwrci. Jeden egzemplarz dosta te Komitet Warszawski. Po pewnych wahaniach uzgodniem z paroma czonkami egzekutywy, e referat jest wanym dokumentem, ktry powinni zna wszyscy. Oficjalnie oznajmilimy, e wydrukujemy 3 tysice numerowanych egzemplarzy, nieoficjalnie drukarzom kazalimy drukowa 15 t-ysi-cy z powtarzajc si numeracj, drukarze jeszcze sobie dodrukowali na wasn rk i piecz milczenia wok raportu Chruszczowa zostaa zamana. Jeszcze ciepe egzemplarze wrczyem osobicie Filipowi Benowi korespondentowi z Le Monde", Grusonowi z Herald Tribune" oraz 383 Florze Lewis z New York Times'a" trzem zaprzyjanionym dziennikarzom zagranicznym, ktrzy natychmiast wysali go teleksem na Zachd. W ten sposb zamaem wszystkie zasady dyscypliny partyjnej, bomba pka i nastpi wybuch. Chruszczow prbowa zaprzecza, owiadczajc, e dokument jest sfaszowany; Komitet Centralny Francuskiej Partii Komunistycznej z Thorezem na czele go popar, ale nic im to nie pomogo, raport Chrusz-czowa sta si publiczn tajemnic. Co za nielojalno. Jak pani wiadomo, od 14 lat nie dostaj paszportu i mwi mi ludzie, e nie dlatego, i Bezpieka si na mnie uwzia. Mwi mi: ty masz od ruskich piecz. Pan ich zawid czy zdradzi, jak to byo? Oni mnie nie lubi. Ta ich niech zreszt wcale nie jest jaka irracjonalna, zapewniam pani. Ja w ich oczach robiem rzeczywicie co okropnie niedobrego. Wedug nich zawsze reprezentowaem gboko faszyw rewizjonistyczn lini i oni mnie doskonale znali. Pamitam gdy pojechaem z Mazurem i jeszcze z kim na lotnisko wita Buganina, ktry wanie przylecia do nas na 22 lipca 1956 r. przeyem zdumiewajc histori. Stalimy na pycie lotniska, Buganin zszed ze stopni i wycign do mnie rk: zdrastwujtie, towariszcz Staszewski, no kak diea w Warszawie. On ju wiedzia, powiedzieli mu widocznie w samolocie, e facet stojcy midzy tym a tym to jest ten Staszewski z KW. Mg to by gest przyjani, nie wrogoci.

O nie, prosz pani, oni mnie obserwowali, a obserwuje si zawsze podejrzanego. Rozwj sytuacji przecie w Polsce szed w kierunku dla nich wcale niepodanym, a ja ten kierunek popieraem. Ju w maju 1956 r. jasne stawao si dla wszystkich, e Ochab nie moe si zdecydowa ani na szerokie gbokie reformy, ani nie potrafi sprosta rosncym nastrojom i moe nastpi moment, kiedy bdzie nie do utrzymania na stanowisku I sekretarza, gdy to, co reprezentuje, zbyt daleko rozejdzie si z oczekiwaniami spoecznymi. Wtedy z rnymi ludmi zaczlimy si zastanawia nad moliwoci wysunicia Cyrankiewicza na stanowisko I sekretarza. Poza nim i Rapackim nie byo nikogo nie skompromitowanego. 384 Cyrankiewicz przy tym mia pikn przeszo: Owicim i udzia w ruchu oporu, oraz zajmowa bardzo liberalne, reformistyczne stanowisko. Posiada przy tym wiele walorw osobistych i intelektualnych oraz niewtpliwie by zrcznym politykiem, inteligentnym, cieszcym si mirem. Jego PPS-owska przeszo przestaa by obcieniem, a moga sta si atutem w rozmowach ze spoeczestwem, by pomostem midzy parti a spoeczestwem. Rozmawiaem o nim z Rapackim i Zambrowskim, i oni take uwaali, e jest to jaka kandydatura. A mia szans? . i h ..;-, Mia, Pozna je, oczywicie, przekreli, cho jego przemwienie byo moim zdaniem raczej wynikiem braku charakteru ni braku wyobrank Takie otrzyma dyrektywy i je speni. q :.'.')! ."':: Dwukrotnie. Rnica jednak midzy jego przemwieniem z 1956 r. a 1970 r. bya taka, e w 1956 r. nie mia on chyba jeszcze wiadomoci, w czym bierze udzia, a w 1970 r. ju mia pen. W 1956 r. zapada decyzja, eby nie prowadzi rozmw, nie podejmowa mediacji, ale rba, zama bunt. Cyrankiewicz tym dyrektywom si podporzdkowa, wygosi straszne przemwienie na cmentarzu w Poznaniu, groc odrbywaniem rk tym, ktrzy podnios je na socjalizm, i straci twarz. Moje plany stay si w tym momencie nieaktualne. Przecie Cyrankiewicz powiedzia tylko to, co moe troch w mniej drastycznej formie powtrzono na wiecach zwoywanych w caej Polsce. W Warszawie te. Warchoy, chuligani, agenci amerykascy, jak zwykle. Wiece potpiajce byy, oczywicie, bo to rytua, ale ich zasig by stosunkowo niewielki. Chodzio raczej, by gono deklarowa potpienie dla wystpie poznaskich, a wic realizowa aktualn lini partii, ale w rzeczywistoci w fabrykach ujawniy si wtedy nastroje propoznaskie. Ze strony poznaniakw zreszt byy prby nawizywania kontaktw z Warszaw. Bodaje trzeciego dnia wypadkw pojawiy si w niektrych miejscach Warszawy delegacje z Poznania. A potem w lipcu na VII plenum uznano, e protest robotnikw Poznania by suszny. 25-On i 385 Tylko podczyy si do niego elementy warcholskie, wrogie ustrojowi PRL, wykorzystujce suszny robotniczy protest. A skd pani to wie? Kilku podstawowych zda nauczyam si po prostu na pami. A pan nie? Ja je umiem (miech). Ju jesie. Nadal trway pana pikne dni, a po Warszawie sza plotka, e rozdaje pan bro. Pan Ochab zaprzeczy. Powiedzia: nie rozdawa, bo jej nie mia. Nie miaem, to prawda, ale czciowo. Z KBW przydzielono 800 sztuk broni, par karabinw maszynowych i granatw rcznych dla milicji robotniczej,

ktra powstaa w fabryce samochodw na eraniu. Powstaway wtedy rne grupy samoobrony w wielu zakadach przemysowych, ale uzbrojona bya tylko grupa robotnikw na eraniu, ktr dowodzi byy dbrowszczak Wsik. Robotnicy ci mieli zorganizowa zason dla Warszawy przed polskimi oddziaami, ktre gen. Huszcza wypuci z okrgu pomorskiego i ktre szy na Warszaw. Niezalenie od nich na Warszaw kieroway si wojska radzieckie, ale e stacjonoway dalej, bezporednie niebezpieczestwo grozio ze strony wojsk polskich dowodzonych przez gen. Huszcz. Milicja robotnicza z erania wyjechaa im na spotkanie. Otrzymaa zadanie, by politycznie rozoy to wojsko. Robotnicy weszli w szeregi, zaczli agitowa i wojsko rzeczywicie si zatrzymao. Tej decyzji z nikim nie konsultowaem, bo baem si, e usysz sprzeciw ze strony Ochaba. ;.;'W ' Jaki scenariusz mieli Rosjanie? i-jf Nie wiem dokadnie. Wiem jednak, e przewidywano interwencj. W przeddzie VIII plenum wiedzielimy ju o niej dokadnie. Dowdca wojskowego okrgu warszawskiego gen. Andrijewski, Rosjanin, zwoa bowiem wszystkich dowdcw jednostek pooonych w garnizonie warszawskim i okolicy oraz sztab polityczny i na terenie Cytadeli odby z nimi odpraw. Dwch oficerw major i pukownik wyszo w trakcie jej trwania i przyszo do mnie do Komitetu Warszawskiego. Powiedzieli: na tej odprawie opracowuje si zamach stanu oraz plan aresztowa. Zadzwoniem natych386 miast do Ochaba, Ochab porozumia si z Gomuk i okoo poudnia odbyo si posiedzenie. Ochab, Gomuk, Rokossowski i ja. Ochab zagai, e wanie tow. Staszewski przyby z informacjami, i na terenie Cytadeli odbywa si odprawa zwoana przez gen. Andrijewskiego, wydawane s co najmniej dziwne rozkazy, i zapyta Rokossowskiego, czy o tym wie. Rokossowski w pierwszej chwili skama, e nie. Ochab si zdziwi i zwrci do mnie: moe jednak sprawdzisz, bo tow. Rokossowski przecie by wiedzia. Powiedziaem: nie mam adnych wtpliwoci i niech tow. Rokossowski sobie przypomni, czy na pewno dobrze pamita. Wtedy Rokossowski zaczerwieni si, bo on w ogle rumieni si jak panienka, a w zdenerwowaniu blad i czerwieni si. Sponiony wic Rokossowski powiedzia, e naprawd nie wie, ale s takie czasy, e nic nie byoby w tym dziwnego, gdyby dowdca odpowiedzialny przecie za utrzymanie adu i porzdku w Warszawie spotka si ze swoimi oficerami. Narada wic, jego zdaniem, moga mie charakter zabezpieczajcy przed rozruchami czy rozrbami. Wtedy Gomuk, ktry siedzia cay czas milczc, odezwa si, by podkreli chyba, e orientuje si w sytuacji: obsadzanie gmachw i obiektw publicznych planuje si w sytuacji nadzwyczajnej, o tym chyba wy musicie wiedzie, tow. Marszaku. Rokossowski jeszcze raz powtrzy: takie czasy. Ochab doda: no to wszystko jasne, nie mamy ju sobie co dalej wyjania, prosz tylko tow. Marszaka, bycie byli askawi odwoa te rozkazy. I posiedzenie si skoczyo. i ,. Co jasne? e Rokossowski rozkazw nie odwoa, bo nie by ich inicjatorem i nie zrodziy si tutaj. Rozmowa ta miaa miejsce w poudnie, a nastpnego dnia nad ranem przylecia Chruszczow ze wit. Jednostki radzieckiej floty wojennej dopyway do wybrzea polskiego, stany na redzie w Gdasku, wojska radzieckie zarwno te w kraju, jak i oblegajce nasze granice ruszyy. Wypadki toczyy si byskawicznie. Rozmowy z Chruszczowem, VIII plenum i wreszcie wiec na placu Defilad. Chciaem go zwoa natychmiast. Uwaaem, e trzeba wykorzysta nastrj

euforii, jaki wtedy zapanowa w Warszawie. Gomuk si sprzeciwi. Powiedzia: masy s rozjuszone, rozgorczkowane, nie trzeba si spieszy. On w ogle nie chcia tego wiecu, on wiecw nie lubi. 387 Jak mg nie lubi, skoro s elementem ideologii; d >t; .f' ,' , Nie kady wiec, prosz pani, nie kady. f |rf-.v.', .'j; *owx ).*';.^ Jaki jest dobry? Dobre byy gierkowskie, zwaszcza w Katowicach. Ludzie krzyczeli Gie-rekpar-tia, par-tia-Gie-rek, na-rd-par-tia. Takie wiece s dobre. Natomiast spontaniczne, na ktrych nie wiadomo, co si stanie, s do luftu. Na placu Defilad przecie by krzyczeli Go-mu-ka, jak poprzednio Stalin--Bie-rut, byo to chyba jasne. Jasne byo, e bd krzycze Go-mu-ka, ale wcale niejasne, czy take par-tia. Gomuka si ba. Ba si, e fala wzburzenia przeleje si, przybierze formy i ksztaty, ktrych on nie jest w stanie przewidzie, a tym bardziej nad nimi zapanowa. I ba si antysowieckich nastrojw. Powiedzia wyranie: trzeba poczeka, masy s rozjuszone. Zreszt ten wiec do niczego Gomuce nie by potrzebny. On ju wiedzia, e ma wadz, e jego racja jest na wierzchu, i nie potrzebowa, by jeszcze ludzie mu krzyczeli. Przy tym trzeba mu odda nie by czowiekiem prnym. Sucha okrzykw na swoj cze nie bez przyjemnoci, bo kady to przecie lubi, ale specjalnie mu na nich nie zaleao. W przeciwiestwie do Gierka. Komitet Warszawski jednak nalega, e Gomuka powinien pokaza si ludziom, powiedzie", co si stao, i po dugich bojach i naciskach Gomuka si zgodzi. Wiec mia si odby w rod, w dziesi dni po VIII plenum. Przez te dziesi dni Gomuka stale do mnie dzwoni, czy rczymy za jego przebieg, i bez przerwy pyta: dojdzie do rozruchw czy nie dojdzie, dojdzie nie dojdzie. Przed wiecem zapyta mnie, czy mam zamiar przemawia. Powiedziaem: tak, otworz wiec krtkim wystpieniem. Nie podobao mu si to, chcia, by jego przemwienie byo jedynym wygoszonym na placu i wskoczy na mnie: a co wy waciwie chcecie powiedzie? Jeszcze dobrze nie wiem skamaem, bo nie miaem zamiaru mu si spowiada. Krtko otworz dodaem i powiem par zda, co mymy zdobyli, czego musimy broni. Nie sprzeciwi si Gomuka, a podejrzliwy by zawsze jak cholera to ja ju powiem. Nie wiem wic odpowiedziaem po co mam tam by. Wy zadysponowa otworzycie. 388 Co chcia pan powiedzie? Pidziesi zda. Jeszcze ich nie napisaem, ale ju przemylaem: uzyskalimy to, co nazywa si monoci stanowienia o sobie, co oznacza, e odtd my bdziemy stanowili, jak ma wyglda Polska, jakimi drogami ma i u nas socjalizm. Jest to najwiksza nasza zdobycz i broni jej w tym momencie chciaem skierowa si do obecnych musicie wy, wy macie tego strzec, wy wszyscy, ktrzy tu jestecie. Czysta demagogia. Nie, to byo jedyne, co naleao powiedzie. Nie chciaem mwi ani o Zwizku Radzieckim, ani dawa adnych obietnic, ale wybi t mono stanowienia o sobie. Co pan w kocu powiedzia? Ludu Warszawy, otwieram wiec, prosz o zabranie gosu towarzysza Wiesawa. Wszystko? Niestety. Morze gw, tumy, roda, godzina 15-ta, 24 padziernika. 300 500 tysicy. Weszlimy podziemnym przejciem od Paacu Kultury. Do trybuny zaczai przesuwa si Rokossowski, bardzo chcia sta razem z

czonkami Biura Politycznego. Zaczem si ba, e kiedy przybliy si do barierki, moe co si przydarzy: albo tum rzuci si na trybun, albo zacznie w niego czym ciska. By wysoki, a wic bardzo widoczny. Podszedem do niego: Marszaku, cofnijcie si. On nie zrozumia. Wojak zreszt nie przywyk si cofa i pyta: dlaczego? Ja: bardzo was prosz, towarzyszu Rokossowski, jednak si cofnijcie, nie jest to dla was audytorium. Cofn si do dalszych rzdw, blady, usta zacinite. Transparenty, czerwone i biao-czerwone flagi, po raz pierwszy napisy popierajce walk Wgrw, solidaryzujce si z nimi, zwaszcza te bliej trybuny. Gomuka potwornie zdenerwowany, piekielnie zdenerwowany. Przemwi: do wiecowania, ten niech bdzie pierwszym i ostatnim, do pracy! Tum zaczai krzycze Spy-chal-ski. Spychalski by przecie tym drugim przeladowanym i mona go byo przeciwstawi temu widocznemu jednak, 389 bo wysokiemu Moskalowi. Ryk: Spy-chal-ski. Mwi Spychalskiemu: zabierzcie gos. Speszy si, chwil broni, wreszcie przemwi i byo to kompromitujce. Nigdy nie by dobrym mwc, ale wtedy wypad cakiem fatalnie. Co jka, stka, szczerze mi byo go al. Po paru minutach skoczy, odetchnem. Zaczo si ciemnia i nagle okrzyki: Wy-szy-ski, Wy-szy-ski. Gomuka zdenerwowany pyta: co oni krzycz. Mwi: krzycz Wyszyski". Rozwicie wiec. Rozwizuj. Ludzie zaczynaj si rozchodzi, ale zostaje jeszcze masa, z 70 tysicy. I ta masa wznosi okrzyki na cze Wyszyskiego, ktry jeszcze siedzia w Komaczy, jeszcze nie zwolniony. Skanduj: Wyszyski do Biura Politycznego, oczywicie, co w naszych czasach brzmiao jak paradoks, ale oddawao nastroje spoeczestwa. Gomuka blady jak trup, roztrzsiony ucieka do Paacu Kultury i od strony Sali Kongresowej odjeda do KC. Zostaj na placu, razem z Godzikiem I sekretarzem komitetu zakadowego w fabryce samochodw na eraniu. Przedzieramy si przez szpalery manifestantw do gmachu pod sedesami", gdzie na pitym pitrze znajdowaa si zaimprowizowana niewielka rozgonia. Goddzik prosi o spokj, wzywa do rozejcia si. Ludzie rozchodz si. Wracam do Komitetu Warszawskiego. Pod Komitetem spotykam garstk literatw. Przyszli broni Komitetu. Pomys zapewne Putramenta, bo nie wiedz przed kim. W Komitecie dowiaduj si, e tum zawrci z Krakowskiego Przedmiecia i Nowym wiatem kieruje si w stron ambasady radzieckiej na Belwedersk, a na Politechnice zwoano wiec. Godzik jedzie na Politechnik, a ja prosz o pomoc robotnikw z erania i id na Belwedersk. KB W nie czuwao? Przygotowany by batalion czy kompania, ale nie miao to adnego praktycznego znaczenia. Po pierwsze suba bezpieczestwa w tym czasie w ogle si nie liczya, po drugie nie wolno byo dopuci do starcia KBW z manifestantami, po trzecie nie mona byo dopuci ludzi pod ambasad. Uycie KBW zreszt zawsze skoczyoby si tragicznie. Pozostay rozmowy. Robotnicy z erania przyjechali ciarwkami byskawicznie, pchnlimy ich przed oddzia KBW, ktry sta rozstawiony na rogu ulic: Belwederskiej i Bagateli. Rozpoczy si perswazje, tumaczenia, wyjanianie. Gomuka trzs si przy telefonie. Dzwoni co chwila i pyta, czy ja rcz, e ta manifestacja nie dojdzie do ambasady i nie skoczy si rozruchami 390 w Warszawie. W pewnym momencie wpad nawet na pomys, by wezwa wojsko. Nie wacie si _ powiedziaem adnego wojska nie chc, ludzie si uspokoj, rozumiej, e nie mona urzdza adnych rozrb i demolowa

ambasady radzieckiej.-Znowu zapyta: rczycie? Rcz odpowiedziaem. :*> A rczy pan? Prosz pani, tum nie zaatakowany, nie sprowokowany zawsze si rozejdzie. Moe to trwa duej albo krcej,'ale nastpi. 4 listopada odbya si narada w Sali Kongresowej Paacu Kultury i nabieraem coraz mocniejszego przekonania, e sprawa Padziernika jest przegrana, e Gomuka przystpi do odwrotu i nie ma zamiaru dotrzyma swoich obietnic. Narada nieudana. Potem nastpio posiedzenie Komitetu Warszawskiego z udziaem Gomuki, na ktrym podda on Komitet druzgoccej ocenie. Oskary KW o dziaalno, no jak? Kontrrewolucyjn? Jeszcze nie. Najpierw oskara si o ekstremizm, a dopiero potem o kontrrewolucj, taka obowizuje kolejno. Gomuka zna te zasady gry, wic uzna Komitet Warszawski za uosobienie ekstremy, mwic, e jego postulaty i denia wywouj niepokoje spoeczne, niepokoje w partii, e Komitet Warszawski przeciwstawia si jednoci partii, przeszkadza w jej konsolidacji. Z punktu widzenia Gomuki miao to pewne uzasadnienie, gdy my pnym latem 1956 r. utworzylimy komisj, ktrej zadaniem byo opracowanie tez o roli aparatu partyjnego. Przewodniczya jej Romana Granas. Komisja sformuowaa dokument, w ktrym zaproponowaa m. in.: wydatne zmniejszenie ilociowe aparatu co najmniej o 2/3, wybory etatowych pracownikw przez konferencj wojewdzk i ich odpowiedzialno przed delegatami konferencji i czonkami plenarnych posiedze. Komisja bowiem wysza z zaoenia, e aparat partyjny powinien peni rol suebn wobec czonkw partii i by okresowo rozliczany ze swojej dziaalnoci. Tezy te zostay przyjte przez plenum KW i zatwierdzone przez egzekutyw, a nastpnie przekazane Komitetowi Centralnemu. Zrobiy one due wraenie, bo po raz pierwszy w tak jawny i wyrany sposb przeprowadzilimy zamach na monopolistyczn pozycj aparatu. U niektrych czonkw Biura Politycznego zyskay one aprobat, dziwiono si tylko miaoci i wyraano 391 wtpliwoci, czy propozycje te nie poszy za daleko; inni za uznali je za prb demontau partii, a wic prb zniszczenia tego, co partia z ogromnym wysikiem stworzya i uznawaa za najcenniejsze swj aparat. Z najzacieklejszym jednak sprzeciwem spotkay si tezy ze strony samego aparatu. Gomuka po pewnym czasie mimo innych zapowiedzi i pozorujcych je dziaa aparat ten popar. Wiedziaem ju, co bdzie, bo Gomuka niewtpliwie by doskonaym taktykiem, konsekwentnie dcym do celu, i potrafi niele planowa swoje gry polityczne. Jak rozegra z panem? Ze mn bardo prosto: rozwin kampani przeciwko Komitetowi Warszawskiemu, w ktrej brali udzia jego najaktywniejsi zwolennicy: Strzelecki, Moczar, Kliszko [-----------] Ustawa z dn. 31.07.1981 o kontroli publikacji i widowisk art. 2 pkt 2 i 3 (Dz.U. nr 20, pz. 99, zm. Dz.U. nr 44 z 1983 r. pz. 204) idce rami w rami z Natolinem. Przy czym, o tym nie wolno zapomina, kampania przeciwko Komitetowi Warszawskiemu bya niczym innym, jak kampani przeciwko zdobyczom Padziernika, gdy ta wanie organizacja miaa najwikszy udzia w okreleniu i lansowaniu programu Padziernika. Po raz drugi przyszed Gomuka na posiedzenie KW. Poprosiem go o rozmow i poszedem na ni z postulatami. Powiedziaem, e to w kocu organizacja warszawska wesp ze spoeczestwem warszawskim przygotowyway Padziernik, a przygotowyway go nie tylko po to, by Wiesaw" stan na czele partii, a take w imi postulatw, ktre nie zostay dotd

spenione. Przedstawiem je, byo ich bodaje dziesi. Gomuka odpowiedzia na kady negatywnie. daem powoywania rad robotniczych wybieranych w wolnych wyborach. Gomuka si oburzy: grozi to kompletn anarchizacj ycia pastwowego. Przedstawiem propozycj powoania Trybunau Stanu i Trybunau Konstytucyjnego. Trybuna Stanu zdziwi si Gomuka znaczy my sami bdziemy siebie sadza do wizie; tak? Wreszcie przedstawiem postulat podpisania umowy z Kocioem i rozwizania PAX-u. Powiedziaem: jeeli prowadzimy rozmowy z Kocioem w celu zawarcia umowy honorowanej przez obie strony, to musi by ona honorowana przede wszystkim przez nas, a do tego niezbdne jest zlikwidowanie PAX-u, organizacji dywersyjnej, powoanej do zwalczania Kocioa. Na to Gomuka mi odpowiedzia: ja wiem, wy bycie chcieli pozostawi 392 mnie sam na sam z Wyszyskim, ale ja tego nie zrobi, ja bicza na siebie nie ukrc. Rozmowa bya prowadzona w cztery oczy, ale nie pozostawia mi adnych zudze, jak wypadki dalej si potocz i co bdzie ze mn. / pan, take nie debiutant w grach politycznych, nie mg pokrzyowa jego planw? Nie mogem, nie byem w stanie. Nie znalazbym zreszt zwolennikw, bo fascynacja Gomuka bya tak przeraajca, e trudno j sobie wyobrazi nie przeywszy jej. Powiedzenie na Gomuk jakiegokolwiek zego sowa byo czym niewyobraalnie strasznym. Gomuce okazano kredyt, olbrzymi i bez pokrycia, bo w gruncie rzeczy, jak dzisiaj czyta si jego przemwienia z VIII plenum czy z placu Defilad, niewiele on obieca. Ludzie jednak ulokowali w nim ogromny adunek nadziei i swoich de. I cho podstaw do tego byo niewiele wierzyli mu. Nawet tak mdry czowiek jak Zawieyski by zafascynowany Gomuka i tumaczy Prymasowi przed wyborami do sejmu w styczniu 1957 r., e jednak Wyszyski powinien poprze wybory i przyczy si do wezwa politbiura, by gosowa bez skrele. Prymasowi w wyborczej kampanii co si nie podobao, podejrzewa obud, dwulicowo, a naiwny, kochany Zawieyski nic. Spotkaem go w kilka miesicy pniej na przyjciu z okazji 22 lipca w Urzdzie Rady Ministrw. Zawieyski przewodniczy kou poselskiemu Znak", a ja ju byem redaktorem naczelnym Polskiej Agencji Prasowej. Spotkalimy si w ogrodach Urzdu i Zawieyski zwrci si do mnie: Panie Stefanie, czy pamita pan, e razem z Gomuka podpisalicie nam weksel w Padzierniku? To ju lipiec, panie Jerzy przypomniaem mu. Nie zrozumia, o co chodzi, wic wyjaniem wprost: ja podpis na wekslu dawno wycofaem, p roku temu, a panu radz odda go do protestu. Do czego? Niespacony weksel oddaje si, prosz pani, do sdu do oprotestowania, to taki termin bankowy. Sd wyznacza komornika, a komornik wszczyna egzekucj. A podpis wycofuje si bez zawiadomienia strony zainteresowanej? Zawiadamia si, oczywicie, ale w banku (miech). 393 \ *; wariuje ' c, e musz ^\V\ Yj^rzeb' wic powieiego. Podpisane? Oczywicie ' e n,V A ze "'e. Anonimowe.

S' 2e mn albo zosta i bradzo

7 ' ,Znajmi'e'n onie-

395 Zawieyski spojrza na mnie niedowierzajco: niech pan nie artuje powiedzia. Nie artowaem, od grudnia 1956 r. miaem pen wiadomo, e musz odej, bo inaczej urzdz mi reprezentacyjny polityczny pogrzeb, wic kiedy zaproponowano mi wpisanie na list kandydatw do sejmu, powiedziaem: beze mnie. S^ A dlaczego Gomutka chcia pana jeszcze w sejmie? ' Wszyscy sekretarze kandyduj na pierwszym lub drugim miejscu, to zwyczaj znany od pocztku Polski Ludowej, ktrego nikt nie mia zamiaru zmienia. W styczniu 1957 r. podaem si do dymisji. Gomuka nie pozwoli: Biuro Polityczne owiadczy mi odrzuca wasz wniosek. Tego si zreszt spodziewaem. Gomuce zaleao, bym przetrzyma wybory, yrowa jeszcze wystawiony przez niego weksel. Przetrzymaem. Po wyborach znowu wypyna sprawa Komitetu Warszawskiego. Zebrao si Biuro Polityczne. Byem ja i mj II sekretarz, Stanisaw Kuzrski. Zoyem sprawozdanie z dziaalnoci Komitetu i wtedy nastpi atak Gomuki. Zacz krzycze, e w Komitecie dziej si rozrby. Jakie? przerwaem mu przecie to wy je robicie. Gomuka: wy nawet nie umiecie da sobie rady z akcj ulotkow, ktr organizuj przeciwko nam. Ja: Oczywicie, e nie umiem, poniewa te ulotki drukowane s w Akademii Sztabu Generalnego, w Bezpieczestwie, w wojewdzkim Komitecie Warszawskim i w Komitecie Centralnym. Byy to ulotki rnego rodzaju, przeciwko Wiesawowi" i za Wiesa-wem", antysowieckie czciowo, a wszystkie drukowane, po to, by w narodzie podtrzyma mit, e Gomuka nie odchodzi od Padziernika, i by wezwa masy do gosowania bez skrele. Chytrze to byo pomylane. Z jednej strony rozkrcono akcj ulotkow, a z drugiej potworzono szereg ekip, nie tylko w Warszawie, by tworzyy ciep atmosfer wok wybranych przez Gomuk a zagroonych bojkotem kandydatw, np. w obronie Cyran-kiewicza. Ani ja, ani Komitet Warszawski nic z tymi akcjami kierowanymi przez Cyrankiewicza i Kliszk nie mielimy wsplnego. Ale ulotki drukowa pan take. Jedyne ulotki, ktre rzeczywicie byy drukowane za moim przyzwoleniem, to byy dwa plakaciki zaprojektowane przez Starowieyskiego. 394 Jeden: gobek pokoju, ktremu krew cieka z dzioba, i drugi: czog jadziecki miadcy ulice Budapesztu. Podpisane? "'. .ii-.' ; Oczywicie, e nie. Anonimowe. A czemu miay one suy, e zapytam ulubionym gazetowym sloganem? Wyraay po prostu nastroje spoeczne. -.f Nie. One je zaogniay. Prosz pani, bardziej zaogni ju nie mogy. Drukowane zreszt byy w padzierniku, listopadzie, a Gomuka mwi o styczniu. Na posiedzeniu Biura Politycznego nikt nie zabra gosu, wszyscy patrzyli w st. Gomuka po duszym pojedynku sownym ze mn wreszcie powiedzia: nie pozostaje nam nic innego, jak przyj propozycj dymisji towarzysza

Staszewskiego. Dalej panowao milczenie, wic Gomuka doda: wniosek jest przyjty, dzikuj, robimy przerw na papierosa. Przeama swego sporta" i powk wsadzi do lufki. Wszyscy zaczli wyciga papierosy, bo na posiedzeniach palenia nie byo, wstawa, i wtedy podszed do mnie Ochab. Ze wspczuciem szepn mi po rosyjsku: dziery, sodat, trzymaj si, onierzu. Mnie to, za przeproszeniem, wkurwio tak, i mylaem, e go lun. Facet siedzia cay czas cicho, jak nie wypominajc Rapacki i Zambrowski, ktrzy byli ze mn klawo, a teraz wyjeda do mnie ze wspczuciem. Edek powiedziaem gono, by Gomuka te sysza czy ty zwariowa? Zapamitaj sobie, ja wam bolsze nie sodat, a po przyjacielsku mog ci powiedzie jedno: on was wszystkich powystrzela jak kaczki, pojedynczo. I Rapackiego, i Zambrowskiego, i Jdrychowskie-go, i ciebie, wszystkich powystrzela. Jak kaczki was wszystkich zaatwi, to sobie zapamitaj, do widzenia, cze. Przyszedem do domu i oznajmiem onie: masz do wyboru rozej si ze mn albo zosta. Jeli zdecydujesz si na drugie, pamitaj, e przeyjesz cikie czasy, najcisze w swoim yciu, fatalne, bdziesz za to miaa okazj si sprawdzi. Wybieraj. Na to Danka odpowiedziaa: no i bradzo dobrze. Och, jak pan lubi przesadza. Nie takie fatalne. Ma pan najpikniejsze 395 mieszkanie ze wszystkich przeze mnie widzianych J ogromnych pokoi z pokojem azienkowym i dwiema ubikacjami, najadniejsze meble, przewanie antyczne, najliczniejsze towarzystwo w czasie okazjonalnych przyj, podobne ma Biekowski, Kisielewski, zostawmy wic. Poszed pan do opozycji? Nie, poszedem na redaktora naczelnego Polskiej Agencji Prasowej. Zreszt na bardzo krtko, bo z mety popeniem ogromny bd. Wyjechaem za granic na przegld placwek PAP-owskich i dokonaem odkrycia, ktrego si zreszt spodziewaem, e nasi korespondenci zamiast zajmowa si obsug prasow Agencji obcieni s zadaniami innego resortu. Przed powrotem do Polski odbyem do charakterystyczn dla sposobu mylenia tych panw rozmow z jednym z naszych korespondentw w Londynie. Oznajmiem mu, e wraca do kraju, a on zaskoczony: kiedy, dlaczego? Wymijajco odpowiadam, e potrzebujemy w Londynie nowego czowieka, wykwalifikowanego dziennikarza, a on dalej nic nie rozumiejc pyta mnie: towarzyszu, a wycie to uzgodnili? Udaj, e nie rozumiem, o co chodzi: a z kim miaem waciwie uzgadnia. On si zmiesza: nie, nic. Nie ustpuj: wyjanijcie, z kim mam uzgadnia swoje decyzje. Nie odpowiedzia, ale zacz si tumaczy, e by moe rzeczywicie jest zym dziennikarzem, powiedzia dokadnie: dziennikarzem jestem do dupy, ale jestem wierny. Cakiem bezwiednie, w prostych sowach objani polityk kadrow partii: nikt nie musi by kompetentny na danym stanowisku, wystarczy, by by wierny. Moje decyzje wywoay, oczywicie, pewne zamieszanie. Zwrci si do mnie pk Sienkiewicz z wywiadu, ktry widocznie zarzdza korespondentami PAPu, i wysun pretensje, e odwouj ludzi, na ktrych mu zaley. Powiedziaem, e mnie to nie interesuje i wypraszam sobie wszelkie ingerencje. Wtedy zadzwoni Antek Alster wiceminister resortu spraw wewntrznych. Podobno miae jakie scysje z Sienkiewiczem? zapyta. Odpowiedziaem, e nie, adnych scysji nie miaem, wyprosiem tylko wtrcanie si w moje sprawy, niech rzdzi, ale swoimi ubiakami. Powiedziaem jeszcze: suchaj, Antek, wy macie dostatecznie duo moliwoci lokowa swoich ludzi, gdzie chcecie, ale uwaam, e z czenia akurat tych dwch zawodw nic dobrego nie wychodzi i czy wam si to podoba, czy nie, dopki ja 396

bd w PAP-ie wszdzie tam, gdzie bdzie wystpowaa osmoza was i nas bd j likwidowa. Antek odpowiedzia mi wtedy, dowcipnie zreszt: nie chc ci martwi, ale obawiam si, e niedugo bdziesz. Poza tym podzieli mj pogld, ale zaznaczy, e bdziemy w nim, niestety, odosobnieni. Przewidzia dobrze, bo ja ju -dugo w PAP-ie nie zostaem. Ktrego razu latem 1958 r. zadzwoni do mnie Zambrowski, by wtedy czonkiem Biura Politycznego, poprosi mnie do .siebie i oznajmi, e decyzj Biura Politycznego przestaj peni funkcj redaktora naczelnego PAP-u'. Bya to oczywicie decyzja nie Biura, ale Gomuki i decyzja perfidna. Miaem wanie jecha do Jugosawii na podpisanie umowy z Tanjugiem i Niemiec Zachodnich na zaproszenie Spiegla" i agencji DPA. Na dwa dni przed moim wyjazdem Gomuka przyszed na posiedzenie Biura, owiadczy, e ma wiadomoci, i Tito organizuje w Belgradzie zjazd midzynarodwki rewizjonistycznej i ja jad do Jugosawii po to, by wzi w niej udzia. Gomuka zaproponowa bezzwoczne zdjcie mnie ze stanowiska. Oczywicie, nikt na posiedzeniu Biura nie zada podania jakichkolwiek dowodw czy choby sprawdzenia tych informacji, wszyscy decyzj przyjli w milczeniu. Jak zwykle i jak pan w poprzednich latach. Zambrowski zosta wyznaczony do przekazania mi tej wiadomoci. Roman niczego nie tumaczy, powiedzia tylko: znasz tego furiata, kaza ci zapyta, co chcesz robi, jakie chcesz dosta stanowisko, nie wysze jednak ni dyrektora departamentu. Powiedziaem: Roman, jedno moesz dla mnie zrobi jako mj dawny przyjaciel, w charakterze aski, przestacie si interesowa moj osob. Sam znajd sobie prac, bd co robi, albo nic nie bd robi, tylko na miy Bg przestacie si wicej mn interesowa. Roman, nie suchajc mnie, zaproponowa mi wtedy stanowisko dyrektora departamentu opieki spoecznej w Ministerstwie Zdrowia. Wiesz rzek tam mona pomc ludziom w biedzie. Roman powiedziaem dobitnie odpierdolcie si ode mnie, nie chc was zna. Prosz ci: przesta si mn interesowa. Mylaem, e ten cel osignem. Ale tak mi si tylko zdawao, bo mnie jednak dopadli, musieli dopa. Odszedem z PAP-u, prof. Gieysztor zaproponowa mi przyjcie do PAN-u i zajcie si histori, a mj stary przyjaciel Bromberg, bym poszed 397 na naczelnego redaktora PWN-u. Na naczelnego odmwiem, wic zaproponowa, bym zosta redaktorem Encyklopedii Powszechnej. Przyjem. Jaka rewolucja tacy encyklopedyci, opowiada pan w warszawskich kawiarniach. A co nie? f; " <ff< Stanowisko wymagao zatwierdzenia. Oczywicie, jak kade, ale ja od razu ostrzegem Bromberga, e nigdzie nie pjd i nikogo nie bd prosi. Ty wystpi z inicjatyw, to zaatwiaj. Bromberg zadzwoni do Zambrowskiego z zapytaniem, czy KC aprobuje. Zambrowski owiadczy, e stanowisko nie podlega nomenklaturze KC i ze swej strony zrobi tyle, i nikogo nie zapyta o pozwolenie. Dziki Zambrowskiemu wic i Brombergowi miaem kilka lat spokoju. Do czasu, kiedy Gomuka nie zacz si szykowa do nastpnego skoku i nie wezbraa fala moczaryzmu. Kiedy dokadnie powstaa grupa moczarowska? Po kombatanckich spotkaniach na Kielecczynie w pocztkach lat szedziesitych? Daty nie da si okreli, a spotkania kombatanckie byy imprezami towarzyszcymi powstawaniu grupy. Byy jednym z chwytw Moczara, niele

zreszt pomylanym. Urzdza ogniska z pieczonymi kartoflami i kiebas na patyku. Zaprasza AL-owcw, AK-owcw, eby pokaza, ot, my starzy kombatanci, kumajmy si, razem wdrowalimy po lasach, a teraz jestemy tutaj przy ognisku, stamy si jedn sitw. Nie wszyscy AK-owcy dali si, na szczcie, na to nabra, cz zostaa na uboczu, ale spora grupa niekiedy z politycznej gupoty wyranie si przyczya. Na jednym z takich kombatanckich spotka by Jan Jzef Lipski. Par miesicy wczeniej zrobiono u niego rewizj, zabrano mu troch ksiek, m. in. maszynopis jego ksiki o PAX-ie, i Jan Jzef wykombinowa, e warto na to ognisko si wybra, bo moe uda mu si wycygani od Moczara swoje ksiki. W pewnym momencie, kiedy ju byo cakiem fajnie, wszyscy mieli w czubie, pene braterstwo zapanowao, Jan Jzef poprosi Moczara o zwrot swoich rzeczy. Moczar odpowiedzia mu oczywicie, e nic o nich nie wie i z jego spraw nie ma nic wsplnego. W ten sposb Jan Jzef straci dziewictwo. Nie wszyscy wprawdzie nadaj temu wiksze znaczenie, ale 398 Jan Jzef tak. W ten jednak sposb kocz si wszystkie przygody dziewic, ktre myl, e przechytrz gwaciciela. Powstanie grupy moczarowskiej jest moim zdaniem zwizane z nowym okresem reimu Gomuki. Pod koniec lat pidziesitych czy na pocztku 60-tych nastpi bowiem proces formowania si tendencji opozycyjnych, czy raczej nastrojw opozycyjnych, wynikych z rozczarowania rzdami Gomuki. Jasne ju wtedy byo, e nie ma on zamiaru speni obietnic zoonych w Padzierniku i ideologia reform, demokratyzacji, udziau spoeczestwa we wadzy zupenie mu nie odpowiada. ,. Bo nie chcia czy nie mg? Nie chcia, oczywicie, e nie chcia, bo przecie sowo demokracja nie mieci si w ideologii komunistycznej, a Gomuka by dobrym, starym komunist. Nie chc go demonizowa, ale jestem przekonany, e to wanie Gomuka by inspiratorem poczyna, ktre doprowadziy Polsk do nieszcz. Gomuki nigdy nie lubiem, wic trudno mi go sdzi cakiem obiektywnie, cho moja ocena nie pynie z niechci, prosz mi wierzy. Nie pynie te z jakich osobistych animozji, cho to dla mnie typ antypatyczny, odstrczajcy, ale nie cyniczny. Gomuka by czowiekiem, ktry pasjonowa si polityk, przejmowa wasn dziaalnoci i zdolny by dla realizacji swojej koncepcji wiata, swojej koncepcji rzdzenia na pewno wiele powici. Nie by czowiekiem, ktry z atwoci przehandlowywa wasne przekonania, ale nisko stawia innych ludzi, ama ludzi, szalenie wsko pojmowa wiat, stosunki midzyludzkie i spoeczne, pod tym wzgldem by bardzo prymitywny, cho uparty. Dobry taktyk, rozgrywajcy partie polityczne w sposb zdecydowany, jednoczenie cierpliwy, wyczekujcy stosownego momentu, by wystpi z wasn koncepcj lub uderzy. Taki przykad, bardzo dla Gomuki charakterystyczny. W 1965 r. przeprowadzono wrd studentw ankiet, stawiajc im pytanie: wymie posta, ktr warto naladowa i ktra ci fascynuje. Wyniki ogoszono w yciu Literackim". W odpowiedziach nie byo ani jednego nazwiska dziaacza komunistycznego ani z przeszoci, ani ze wspczesnoci. Wybucha awantura. Gomuka wezwa prof. Schaffa i powiedzia mu: po diaba wy w ogle robicie te ankiety, czego wy chcecie si z nich dowiedzie? e modzie jest przeciwko nam? To my i tak wiemy i nie ma po co si o to jej pyta. Taki by Gomuka. By czowiekiem z pewnoci uczciwym, ale dysponowa tylko jedn koncepcj polityczn i potrafi kroczy tylko jedn drog. Ta droga 399 i koncepcja za byy absolutnie doktrynersko-komunistyczne i dla przecitnego Polaka oznaczay zaprzeczenie interesw Polski i narodu. Gomuka nie dopuszcza do siebie myli, e mona stworzy system inny ni

ten, ktry zna i ktry by dla niego wzorem system radziecki. Cay okres panowania Gomuki na to wskazuje. Jego ewolucja od zdobycia wadzy do upadku to ewolucja kierunku od opozycyjnego w stosunku do tego, co nazywamy okresem stalinowskim [----------] Ustawa z dn. 31.07.1981 o kontroli publikacji i widowisk art. 2 pkt 2 i 3 (Dz.U. nr 20 pz. 99, zm. Dz.U. nr 44 z 1983 r. pz. 204). Czy take z ich inspiracji? W kadej sytuacji trudno to jednoznacznie okreli. Nastpuje bowiem sprzenie zwrotne elementw nacisku ze strony Moskwy i elementw wstecznych istniejcych wewntrz kraju. Proces ten przebiega w obydwu kierunkach, w rnych tylko sytuacjach wystpujc z mniejszym lub wikszym nateniem. Z podobnym przecie zjawiskiem mamy do czynienia i teraz. Z jednej strony szy i id naciski Moskwy, z drugiej zaktywizowaa si wystarczajco liczna w Polsce grupa przeciwna demokracji, reformom, reagujca wrogoci na wzrost nastrojw wolnociowych. S to zbiurokratyzowane aparaty partyjny, bezpieczniacki i wojskowy, ktre spotkay si z przychylnoci i gotowoci wsppracy z najbardziej wstecznymi elementami ideologicznymi Polski przedwrzeniowej endekoidalnymi czy mocarstwowymi.- To nie przypadek, e starzy endecy spotykaj si w w takich momentach ze starymi komunistami. Podobny przypadek nastpi w Polsce na pocztku lat szedziesitych. Na Gomuce zawiody si spore grupy inteligenckie, zwaszcza wybitni intelektualici, ktrzy gorco popierali go w pierwszym okresie i czuli si z nim gboko zwizani, oraz cz modziey wiadoma pogbiajcych si trudnoci gospodarczych lub zaniepokojona rozprawianiem si z tzw. rewizjonistami, przewanie ludmi posiadajcymi ogromny autorytet, jak np. Leszek Koakowski. Powstaa wic sytuacja, w ktrej arsena rodkw ideologicznych i politycznych Gomuki zacz si wyczerpywa, i zaistniaa pilna potrzeba zwaszcza w zwizku z komplikujc si sytuacj gospodarcz, a wic i spoeczn wsparcia nadwtlonej ideologii nowymi elementami, nadajcymi polityce Gomuki pewn ofensywno. W takich okolicznociach uformowa si nurt moczaryzmu, ktry z jednej strony otworzy nowy okres reymu Gomuki okres o charakterze represyjnym, z drugiej za wprowadzi do ycia politycznego momenty dotychczas w historii PRL 400 nie wykorzystane, typu nacjonalistycznego, a waciwie mwic konkretnie antysemicko-zbowidowsko-faszystowskie. Mocna wadza, silne pastwo, ktre nie oglda si na spoeczestwo, ale potrafi sobie z nim poradzi, i armia zbrojne rami ju nie partii, ale i narodu. Oczywicie, jak zawsze u komunistw, caa ta nowa ideologia tworzona bya z kamstw, rnych przeinacze, rozdymania jakich faktw, a wszystko po to, by powiedzie: mymy prowadzili walk o Polsk niepodleg, woln, sprawiedliw, wprawdzie nie sami, bo by jeszcze partner, ktrego postanowilimy uzna AK, delegatura londyska, rzd londyski, pastwo podziemne, midzy nami istniay rnice, ale zapomnijmy o nich, czmy si w jedn organizacj, w jedn ideologi kombatanck, my wszyscy razem, znaczy Ja Moczar i Radosaw Mazurkiewicz. Stworzono wielki ZBoWiD, uruchomiono ca propagandow machin, dano mas pienidzy, by z jednej strony naprawi krzywdy onierzom Armii Krajowej, z drugiej ich kokietowa i przekupywa. Dotychczas uywa pan sowa wynaj", prosz pana. O, dobrze, szybko si pani uczy, jasne, e wynaj. Zdrajcw si nie kupuje, bo nigdy ich nie mona by pewnym do koca, zdrajcw si wynajmuje. W ten sposb powstaa do szeroka grupa ludzi. Kierunek zbowidowski formowa si co najmniej pod protektoratem Gomuki, jeli w ogle nie by

przez niego inspirowany. Moczar bowiem nalea do jego bliskich wsppracownikw nie tylko w okresie okupacji, ale i po wojnie. Wprawdzie potem go zdradzi, ale przecie nie on jeden. Gomuka znacznie przyczyni si do powstania mitu Moczara morowego chopa, partyzanta. Kiedy o nim rozmawia z Gomuka Rakowski. Miecio, jak to Miecio, nie wiedzia, czy trzyma z Moczarem, czy nie trzyma z Moczarem. Zawsze chcia udawa liberaa, czowieka o europejskich szerokich pogldach, i nie bardzo mu ten Moczar pasowa ze swoim czarnosecistwem. A tu znaczenie Moczara roso, co rok stawa si wikszy, waniejszy. Miecio postanowi zapyta Gomuki, co ma robi. Gomuka mu powiedzia: tu si staraj robi rnice midzy mn a Moczarem, staraj si wbi klin midzy mnie a Moczara, ale to im si nie uda, bo my jestemy jedno. I dwa palce dwch rk zczy i pokaza Rakowskiemu, jak to s jednoci. Miecio to potem szeroko rozpowiada. A nie ba si Gomuka, e Moczar go zdominuje? 26 Oni 401 Jeeli si w ktrym momencie ockn, cho wtpi, byo za pno. Moczar by Gomuce potrzebny. Przecie Gomuka po rozpdzeniu rewizjonistw mwic umownie rozszerza wanie pole swego ataku. Niech sobie pani przypomni atak na Koci, w zwizku z listem Episkopatu do biskupw niemieckich. Jest to niedoceniany, ale jeden z najwaniejszych, przeomowych momentw panowania Gomuki, bo w tamtych warunkach atak na Koci oznacza atak na spoeczestwo, najszerzej pojte spoeczestwo. Nie okaza si skuteczny, czego dowody wida choby dzisiaj, ale wprowadzi pewne zamieszanie. Potem byo Millennium, 1966 r. Na ulice wysza milicja. Duo milicji. Wwczas zreszt zacza si moja droga do Kocioa, bo ja jestem niewierzcym najgortszym sojusznikiem Kocioa, wtedy w peni uwiadomiem sobie ogromnie pozytywn rol, jak Koci odgrywa w naszym yciu. Chodziem z on na rne imprezy zwizane z Millennium w Warszawie. Ingres biskupw u w. Anny, przejcie do Katedry, 100 tysicy ludzi. Do Katedry ju si nie dostalimy, utknlimy na placu Zamkowym. Plac Zamkowy by otoczony milicj, goldziniakami, zmobilizowano te ORMO. W pewnym momencie zostawiem Dank na placu i postanowiem przej si dookoa Starwki. Przy witojaskiej stay szeregi ormowcw, za nimi milicja. Jeden z komendantw zwrci si do mnie: towarzyszu Staszewski, nie przejdziecie. Dlaczego? zapytaem naiwnie. Bo was nie przepuszcz pada odpowied. Na Brzozowej stao z 500 milicjantw w hemach i z broni. Skoczyo si naboestwo w Katedrze, cudem przecisnlimy si z Dank do witojaskiej. Stao tam ze 100 aktywistw partyjnych. Biskupi wychodz z Katedry, wychodzi biskup Modzelewski. Zaczynaj pada okrzyki: baranie, ty baranie. Wychodzi prymas Wyszyski i jaka koszmarna baba, ktrej widocznie wszystko si ju pomylio, woa: ty, ty, ty pachoku bolszewicki. Tak to zostao wyreyserowane i zorganizowane. A co si dziao z obrazem Matki Boskiej Czstochowskiej, ktry wdrowa po kocioach caej Polski? Milicja si za nim uganiaa, mobilizowano aktyw partyjny, uywano przemocy, w ktrym momencie obraz nawet zaaresztowano. W caej Polsce usiowano przeszkodzi obchodom Millennium. Wszdzie, poza Podhalem, bo Podhala obawiano si tuszc. Kampania prowadzona wtedy przeciw Kocioowi bya tak silna, jak teraz przeciw Solidarnoci". / wczeniej przeciw Armii Krajowej. No, to duo wczeniej. u'Myi *.. 402 Rnica jest tylko taka, e pierwsz pan wsporganizowa, w drugiej uczestniczy jako widz, a w trzeciej jest niepokojony. Bo partia, prosz pani, zawsze musi mie wroga, ktry konsoliduje jej szeregi. Jeli zostanie zgnieciony wrg zewntrzny, znajduje go u siebie,

jak znalaza odchylecw prawicowo-nacjonalistycznych czy rewizjonistw. Ale wrogw musi mie zawsze. W 1968 r. wrogiem okazaa si modzie studencka. Wtedy poznaam pana nazwisko. Pana i Zambrowskiego. W pitek, 8 marca, by wiec na Uniwersytecie, jeszcze o istnieniu pana nie wiedziaam, a w poniedziaek 11 mar-ca _ w Trybunie Ludu" przeczytaam, e krzyczaam na wiecu: Staszewski i Zambrowski do wadzy. Nikt z moich kolegw nie zna pana nazwiska. (miech) Najpierw rozptano nagonk przeciwko zespoowi redagujcemu Wielk Encyklopedi Powszechn PWN-u, gdzie pracowao kilku rewizjonistw i ydw. Byych prominentw. Mona tak powiedzie. W PWN-ie pracowa Tadeusz Zabudowski poprzednio redaktor Gosu Ludu" i gwny cenzor, Jerzy Baumritter niegdy zastpca redaktora naczelnego Trybuny Ludu", Pawe Hoffman redaktor naczelny Nowej Kultury" i kierownik wydziau kultury KC, ktry w 1956 r. wydrukowa Poemat dla dorosych" Wayka. Encyklopedia -wic bya dobrym obiektem do ataku, a pretekstem byo m. in. haso z VIII t. obozy koncentracyjne", w ktrym napisano, e w czasie okupacji byy obozy pracy i zagady, co odpowiadao cile rzeczywistoci i dalej, e w Owicimiu zgino ile tam ydw, Polakw, Rosjan i Cyganw, a we wszystkich obozach zagady prawie 4 min ydw. Wymienienie iloci polegych ydw stao si dla grupy moczarowskiej niemal wyzwaniem rzuconym pod adresem narodu polskiego; i pretekstem do rozptania wciekej nagonki antysemickiej. Pikanterii sprawie dodawao to, e haso podpisa do druku czonek rady naukowej encyklopedii, historyk z zawodu, niejaki Henryk Jaboski, wtedy minister owiaty. Kiedy rozptaa si ta caa awantura, wybraem si do niego. Ty, Heniu, jeste prezesem komisji historycznej ZBoWiD-u, ktra rozptaa t wciek nagonk, czy mam ci co przypomnie? Ja nie bior w niej udziau odpowiedzia. 403 Bierzesz, bierzesz, chociaby jako prezes komisji historycznej. Czy mam ci co przypomnie, Heniu? Co mianowicie? zapyta. e to ty podpisae do druku to haso. Henio Jaboski zblad, zmiesza si, zaczy mu oczka lata, nie mia nic do powiedzenia i rozmowa si skoczya. Na Jaboskiego jeszcze przyjdzie kolej. Na kadego przychodzi. Wtedy by potrzebny Staszewski yd, rewizjonista, bardzo nielubiany, ktry na dodatek mia kontakt z Michnikicm, Modzelewskim i Kuroniem. Zambrowski te, bo jego syn zwizany by z opozycyjnym ruchem modej inteligencji. Poczenie tych dwch nazwisk to bya sama przyjemno. Dwaj byli czonkowie partii, ktrzy odegrali w przeszoci jak rol i przestali popiera polityk Gomuki, odmwili mu posuszestwa. Ja wczeniej, Zambrowski dopiero w 1964 r., kiedy na plenum skrytykowa gospodarcz polityk Gomuki. Ja zreszt od pocztku nie ukrywaem swego stosunku do Moczara i jego faszyzujco-obskuranckiego kierunku, co dodatkowo wzbudzao niech i nienawi caej tej grupy. A co, zagraa pan komu? Ja? Oczywicie, e nie, ja byem ju zaatwiony wczeniej. Gomuce przecie nie chodzio te o tych kilku ydw, ktrzy nie odgrywali adnej roli w yciu politycznym i nie mogli odegra. Dawno byli odsunici. Nie chodzio mu te o tych kilku czonkw kierownictwa, ktrzy w wyniku antysemickiej hecy odeszli sami. Nie musia si przecie w ten sposb pozbywa Ochaba czy Rapackiego. Ochabowi wystarczyo powiedzie: towarzyszu Ochab, przesuwamy was na inne stanowisko, albo towarzyszu Ochab, podajcie si do dymisji, i Ochab jak zwykle zdyscyplinowany

zrobiby to. Gomuce chodzio o zaatwienie kilku rzeczy: po pierwsze naleao umocni represyjny reym, by sta si jeszcze bardziej represyjny i dziaa odstraszajco na wszelkie objawy niezadowolenia. Po drugie pozyska najciemniejsze elementy oenerowskie, endeckie, sporo ich byo w ZBoWiD-zie, ktre potencjalnie mogyby w przyszoci szerzy nastroje opozycyjne, Gomuka postanowi zawrze z nimi sojusz. Przewidzia prawidowo: elementy te nie stawiay oporu w przyjciu jego oferty, tym bardziej e zyskiway na przywilejach, autorytecie spoecznym. Po trzecie naleao znale jakie wytumaczenie dla pogarszajcej si sytuacji gospo404 darczej. Ludzie upatrywali przyczyn w Zwizku Radzieckim, c wic byo wygodniejszego, ni podsun im ydw, istniaa zreszt w tm wzgldzie bogata tradycja. Jak co le ydzi winni. Antysemityzm zawsze suy jako zasona dla brudnych celw, odwracajca uwag elementw nieuwiadomionych, niezorientowanych od istotnych i prawdziwych przyczyn trudnoci. Na tym zreszt polega brak rozwagi Gomuki i Moczara, e wygnali z Polski resztki ydw i teraz nie ma na kogo zwali winy. Jakby to dobrze brzmiao: Solidarno" opanowana przez ydw, a tak zostali tylko ekstremici, a to ju nie to. Naprawd nie to. Ochab twierdzi, e chodzio o pozyskanie nowych stanowisk dla ludzi z Bezpieczestwa. Przy okazji, tylko przy okazji. Najpierw chodzio o wyrzucenie ze stanowisk wszystkich ludzi znanych z liberalizmu czy kontaktujcych si ze rodowiskami opozycyjnymi. Rozpdzano wic kadr naukow wydziaw socjologii, filozofii, ekonomii politycznej na uniwersytecie, powoujc w ich miejsce marcowych" docentw, ale ci marcowi" docenci byli potrzebni tylko do wypenienia pustych miejsc. Wyrzucano zreszt nie samych ydw. Polakw take. Mwio si, e wystpienia studentw inspirowali niektrzy czonkowie Biura Politycznego. Nie ma w tym ani jednego sowa prawdy, kolejny wymys, nie wiem czy idcy bezporednio od Gomuki^ czy bezporednio z UB. Nie byo nie tylko inspiracji, ale wszystko, co si dziao wtedy z modzie, wywoywao w kadym czonku Biura totalny sprzeciw. Nie znam adnego, ktry by w jakim stopniu nie tylko wsppracowa czy wspdziaa z modzie, ale z ni chociaby sympatyzowa, z Ochabem wcznie. Kiedy aresztowano Adasia Michnika, Jacka Kuronia i innych KOR-owcw w 1977 czy w 1978 r., bardzo chciaem zobaczy si z Ochabem. Sdziem, e jeeli nawet politycznie ich nie popiera, jednak jako zareaguje na ich aresztowanie, powie: nie tdy droga, nie metodami przeladowa. Rozmawiaem z nim par godzin i Ochab nie tylko odmwi swego podpisu na petycji i nie wyrazi zachty, by podpisywali inni, ale wrcz powiedzia: ja mam swoje anse z kierownictwem, krytykuj ich polityk, ale nie bd wystpowa przeciw partii w takim towarzystwie. W 1968 r. jego stanowisko byo podobne. Oczywicie, by przeciwny antysemickiej hecy, szowii. 405 nistycznej brudnej kampanii, bezpieczniackim metodom, ale modziey nigdy w aden sposb nie popar. Inni take nie, ani Morawski, ani Albrecht, ktrzy uchodzili za liberaw. Co byo tylko? Wiele dzieci byych czy aktualnych prominentw zaangaowao si w ruch opozycyjny, co nie byo przypadkiem, ale w tym sensie, e wiedz o wiecie, polityce, czerpali take z domu, mieli do niej atwiejszy dostp ni inni. Z pewnoci byli przez to bardziej rozbudzeni intelektualnie, moe bardziej inteligentni. Dzi mona powiedzie, obserwujc ich dalszy rozwj, e bya to czowka intelektualna modziey, ktrej nie powstydziby si aden z orodkw uniwersyteckich. Ich udzia w ruchu opozycyjnym zosta, oczywicie, nadmiernie rozdmuchany ze wzgldw taktycznych, co nie zmienia mojej

oceny, e wyrs z opozycyjnej postawy spoeczestwa, co wyrazio si dwa lata pniej. Pan si z nimi spotyka? Widywaem ich, to jest odpowiednie sowo, przewanie w kawiarence PIW-u, i mwiem im, e powinni robi zebrania, wystpowa z memoriaami, stworzy mocn baz wrd studentw, dotrze do modziey robotniczej. To mwiem. Wychodzenia za na ulic nie popieraem. Wasze wystpienie powtarzaem zostanie wykorzystane, eby was zniszczy. ,.. : |-> . A oni pana nie suchali? ' Do nich nie trafiay adne argumenty. Ja mwiem, Leszek Koakowski mwi i jeszcze par osb, ale oni mieli inn percepcj rzeczywistoci, inne dowiadczenia, czyli brak dowiadcze i uwaali, e jak wyjd na ulic, to spoeczestwo stanie za nimi, bo oni maj racj. Nie zdawali sobie sprawy z tego, e mona mie racj i przegra, e racja nie gwarantuje wygranej. Kilkanacie osb skazano na wizienie, dziesitki relegowano z uczelni, setki zabrano do wojska, tysice zmuszono do emigracji, a panu? Mnie? Nic. Mnie tylko opluskwiono w gazetach. Nawet nie przesuchiwano? Nie. Mnie mona byo aresztowa, a nie przesuchiwa. Przesuchiwano mnie zreszt tylko raz, w rok pniej, po aresztowaniu Adama Bromber406 ga dyrektora PWN-u. Chciano mu wytoczy proces o jakie naduycia. Bya wtedy moda na wytaczanie procesw pod pretekstem naduy czy niegospodarnoci rnym dyrektorom ydom. Brombergowi zarzucono, e wydawa niepotrzebnie pienidze na jakie wydawnictwa. Bzdury. Wezwano mnie do Komendy Gwnej MO na przesuchanie w charakterze wiadka. Nie.okazao si ono korzystne dla przesuchujcych. Zapytano, co myl 0 Brombergu. Powiedziaem, e uwaam go za najlepszego edytora polskiego. Polska nie miaa dotd wydawcy o takim talencie organizacyjnym i takim rozmachu. Jest to czowiek dodaem o nieposzlakowanej uczciwoci. No to co byo z t encyklopedi o Polsce zapytano ktra miaa zosta wydana w paru obcych jzykach, a w ktrej pan mia by redaktorem rosyjskiego wydania. Mwi: mimo zaawansowanych prac do wydania jej nie doszo, poniewa Rosjanie wycofali si z umowy bojc si, e otrzymaj nie to, czego oczekuj. Wtedy zapytano mnie o kwalifikacje czonkw komitetu redakcyjnego 1 rady naukowej encyklopedii. Przecie czytalicie panowie mwi nazwiska profesorw, docentw, doktorw, czonkw PAN. Takich usyszaem to my mamy kup w przechowalni na dole. Na dole Komendy Gwnej, jak pani chyba wie, jest areszt. A jakie pan zapyta mnie szef biura ledczego, pukownik ma kwalifikacje, eby by redaktorem rosyjskiego wydania. Wyjaniem: mam ukoczone studia w ZSRR, mieszkaem tam wiele lat, byem wykadowc. Wykadowc? zainteresowao ich to gdzie wykadowc? Ja wykadaem powiedziaem w midzynarodowej wyszej szkole spoeczno-politycznej w Moskwie, bya to uczelnia Kominternu, midzynarodwki robotniczej, a studiowali w niej m. in. Bierut i Gomuka. Zalega cisza. Trwaa kilka minut. Nie wytrzymaem i powiedziaem; zao si, e wiem, o czym pan teraz myli. No o czym? zapyta pukownik. Pan myli o tym, jak zniszczy ten protok. Obok przy stoliku siedzia bowiem kapitan i wszystko notowa. Pukownik popatrzy na mnie i zdecydowa: kapitanie, dajcie mi to.

Kapitan mu poda, on podar ostatni stron, wrzuci do kosza i wyszed. Po godzinie, kiedy nie wrci, powiedziaem kapitanowi, e musz i na obiad, bo ju wp do trzeciej. Kapitan zakrci si i wyszed. Przyprowadzi prokuratora. Chce mnie przesuchiwa. Nie zgadzam si, ustalamy, e podpisz protok, ale razem z ostatni stron. Dyktuj j kapitanowi i wychodz. Wicej mnie nie wzywali. 407 Do 1982 r. - *, Zgadza si. W ostatnim roku miaem dwie bardzo szczegowe retwzje i kilka wezwa na Rakowieck. " Gono o nich w warszawskich kawiarniach, bo po kadym opowiada pan, jakich celnych odpowiedzi udzieli, jak zapdzi pan w kozi rg przesuchujcych, jak si z nich ponaigrawa (miech) / po roku spotka wci zadaj fobie pytanie: kim pan waciwie jest? '"* 1982 rok ' w JULIA MINCOWA z domu Heflich (ona Hilarego Minca trzeciej wedug wanoci osoby rzdzcej PRL do 1956 r., po Bierucie i Bermanie) urodzia si w 1901 r. w Warszawie. Zmara w Warszawie. Ojciec by handlowcem, nalea do SDKPiL, matka zajmowaa si domem. W latach 19131918 rodzina przebywaa w Moskwie, nastpnie osiedlia si ponownie w Warszawie. Julia i jej siostra, Ewelina Sawicka, ukoczyy gimnazjum i dziaay najpierw w Zwizku Modziey Komunistycznej w Polsce, a potem w Komunistycznej Partii Polski. W r. 1922 Julia zostaa skazana na 2 lata wizienia w gonym , procesie Leona Toeplitza, czonka wydziau wojskowego KPP. Wysza w r. 1924 i poznaa Hilarego Minca. W rok pniej wyjechaa do Francji, dokd wczeniej uda si na studia jej przyszy m. W 1925 r. wzili lub i po dwch latach, kiedy wadze francuskie wydaliy ich z kraju za dziaalno komunistyczn, przenieli si na kolejne dwa lata (192829) do Zwizku Radzieckiego. W 1930 r. powrcili do Polski, by w 1939 r. znowu j opuci. Udali si do Lwowa wtedy zajtego ju przez Armi Czerwon, a nastpnie po wybuchu wojny radziecko-niemieckiej do Samarkandy, gdzie Hilary Minc zosta profesorem ekonomii na uniwersytecie. Std w 1943 r. otrzymali we409 zwanie do Moskwy. Julia zostaa skierowana do pracy w radiostacji Kociuszko", a m do tworzcego si wojska Berlinga. W 1944 r. oboje przyjechali do Polski. Julia Mincowa zostaa naczelnym redaktorem Polskiej Agencji Prasowej (przez krtki pocztkowy okres zwanej Polpress") i trwaa na tym stanowisku do 1954 r., kiedy to poczyniono do zasadnicze zmiany personalne w pionie propagandy. Otrzymaa wtedy Sztandar Pracy II klasy i skierowano j do Pastwowej Komisji Etatw na stanowisko wiceprezesa. Po padzierniku 1956 i likwidacji tej instytucji przeniesiono j podobnie jak jej ma na emerytur. Rozmowa z Juli Mincowa Prosz pani, pan Berman powiedzia mi jak wy mwicie?! : Co obraliwego? Tak, mwienie do towarzysza przez pan jest obraliwe. Pan Berman nie jest przecie ju czonkiem partii. Nie jest czonkiem partii, ale jest towarzyszem. Przed wojn jak kto nawet nie nalea do partii, a tylko paci na MOPR, by ju innym czowiekiem i mwio si o nim towarzysz. Zmiana tej formy na pan"

znaczya, e co przeskroba. Towarzyszka rozmawiajc z towarzyszk powinna szanowa nasze dawne przyzwyczajenia. Ale ja, prosz pani, znowu ta pani! Bo jestemy w Polsce. Wic Berman (tak dobrze?) powiedzia mi, e kiedy odszed, wok niego powstaa pustka. Jest taka powie radziecka, w ktrej bohaterka opowiada, e jak posadzili jej ma w wizieniu, w domu nagle zrobio si zupenie cicho. Nikt nie dzwoni, znajomi przestali przychodzi. ,. . .-,,-, 410 U pani te nastaa cisza? r; Ja haasowaam. A przyjaciele? nie zadzwonili? Nie ma politycznych przyjani na cae ycie. Nie miaam o to do nikogo pretensji. A prywatne? '::, i ;>'.. y-h^c^.y .... ;.;. v. Prywatnych te nie mielimy. Nie byo na nie czasu. Minc siedzia do dwunastej lub pierwszej w nocy w Komisji Planowania, a ja w Polskiej Agencji Prasowej. Przewanie do dziesitej wieczr wypuszczaam kartki do biuletynu, w dni za kiedy wygaszano wielkie przemwienia i trzeba je byo tumaczy, nawet do drugiej w nocy. Ktrego razu podjedam pod dom, jest pierwsza, a po naszej ulicy spaceruje Bierut z Mincem. Wrcili wanie z jakiej narady i jeszcze co ze sob omawiali. Chodziam spa o trzeciej w nocy, spaam do jedenastej i znowu jechaam do PAP-u. Tak wyglda mj dzie. My wszyscy ciko pracowalimy, czego teraz ludzie nie potrafi z pewnoci doceni. A w niedziele? Cae przesypiaam. Minc kiedy nie mia zebra take. Kady by strasz-.nie zmczony. ('' adnych przyjemnoci? Praca bya przyjemnoci. To ogromna rado budowa cakiem od pocztku nowy kraj i satysfakcja, jak si widzi rezultaty. it; Pani jest z nich zadowolona, prawda? t >'(' i. Oczywicie. S teraz przejciowe trudnoci, sytuacja si troch skomplikowaa, bo nastpi bunt Solidarnoci", s restrykcje amerykaskie, moe i ekipa gierkowska popenia jakie bdy, ale partia owiadczya wyranie na swoim IX Zjedzie, e je naprawi, i wanie naprawia. Nigdzie zreszt nie jest powiedziane, e socjalizm ma by zbudowany w kilka lat. Jest to walka 411 0 socjalizm, ktra wci bdzie trwaa, bo jak gosi nasza komunistyczna pie, wsikaj nasza i to borba". Do teatru chodzilicie? No, skd! Gdzie by czas?! j* >'LL' "' '' "ii ?' A do kina? Kino mielimy w domu. Dzwonio si i przyjedali. Zawieszali ekran 1 si ogldao. Drugie byo w klubie. r----) t'^* W jakim klubie? ,,,,, ,,.>rfl v n(.: '// . I.Tiy ': W Konstancinie. Mieszkalimy przewanie w Konstancinie,. >ri .. B i;v i ^ nie w Warszawie, w willi przy ul. Klonowej? ;b ;.; p !' .}:

Tam te, ale tylko kilka miesicy w roku. Wikszo czapla raz nawet cay rok spdzilimy w Konstancinie. Duy ogrd, dookoft .te,')ilepsze powietrze. ,'.Vi'. ?. W ktrym miejscu? ' . ! Na Krlewskiej Grze, do naszego miasteczka jechao si drog wyoon czerwonymi cegami. Obok nas mia swj dom Bierut, troch dalej Radkiewicz, Jwiak, pracownicy ambasady radzieckiej... Berman nie? '* Mia, ale mieszka przewanie w Warszawie. W naszym osiedlu by klub, stowka i kucharz, ktry bardzo kocha psy. Ja miaam trzy w budzie: Tok, Murk i Mopsia (bardzo lubi psy, zawsze je braam, nawet z ulicy), i one ju o drugiej, kiedy zaczynano wydawa obiady, siaday pod oknem kuchni i dyuroway. Kucharz kroi wtedy miso i co jaki czas rzuca im po kawaku. Jadalicie obiady w stowce? 412 Nie, u mnie gotowao si w domu i przywozili do PAP-u na Foksal. Franka Maryska gotowaa, przedwojenna czniczka sekretariatu KC KPP, bardzo dobrze gotowaa, potem Rokossowski wzi j do siebie. Bya te babcia Garbarczykowa, tak na ni mwilimy, suya u nas jeszcze przed wojn. Dom jednak nie by wzorowo prowadzony. , To kto jada w stowce? a i. B Nie wiem, kto jada. . ,n, ki-ii;-' 'AM'1 O ,' ni i ani i air A kto korzysta z klubu? Witek chodzi. bfc Co za Witek? Mj wychowanek. Syn dobrego towarzysza, ktry zgin pod Lenino, a matka umara po wojnie, kiedy mia 12 lat. Najpierw wzi go Zabu-dowski szef cenzury, bo mia syna w jego wieku. Chopcy si zaprzyjanili i zaczli rozrabia. Zabudowski ba si, e sobie z nimi nie poradzi, wic zapyta mnie, czybym Witka nie wzia. Powiedziaam, e wezm, i tak przyszed do mnie. Bardzo by z niego sprytny chopak. Zna wszystkich ochroniarzy" od nas i z ambasady radzieckiej, rano stawa na drodze i zawsze potrafi zapa jaki samochd, ktry podwozi go do szkoy. Z Konstancina przecie do Warszawy ze 20 kilometrw. To wy z mem nie moglicie go podrzuci swoimi ,,demokratkami", jak je nazywali warszawiacy? On musia na sm, a my rnie. Zreszt Witek nie chcia. Kiedy wczeniej wracajc z PAP-u podjechaam do niego pod szko. Prosz powiedzia mi eby pani nie przyjedaa po mnie, bo nie chc, by koledzy widzieli. * On mwi: pani? A jak mia mwi, przecie nie byam jego matk. f 1 ' V To ciociu. ' Ale ja nie byam jego ciotk. .-t*

Do partii obecnie naley? >^> Nie, jest inynierem i nigdy nie nalea. A siostrzeniec, syn Eweliny Sawickiej, te wielkiej dziaaczki? Nie naley, i co z tego? Wystarczy, e inni nale, to nie jest wane. Tak si jednak skada, e prawie adne z dzieci starych komunistw nie naley do partii, a wikszo wyemigrowaa na Zachd. I co z tego? Ideologia socjalistyczna nie zabrania wyjedania na Zachd. Naturalnie. Wic Witek by. Kiedy odwiedzi nas Bierut, a on z miejsca go zapyta: czym si pan zajmuje, bo w szkole kazano napisa wypracowanie, co robi prezydent. Bierut wzi go do pokoju, posadzi, dugo tumaczy i mj wychowanek nastpnego dnia dosta dwj. Innym razem zrobi nam lepszy kawa. Szlimy do Bieruta na obiad i zabralimy go z sob. Posadzono go gdzie przy kocu stou. Weszli kelnerzy, nakadaj jedzenie. Cisza, bo przecie przy kelnerach si nie rozmawia. I nagle w tej kompletnej ciszy jk z koca stou: kartofli nie starczy. To Witek, ktry bardzo lubi kartofle. Bierut si umiechn: nie bj si, synku, jak zabraknie, to jeszcze przynios. Mity ten Bierut, prawda? Bardzo. Przyjemny, elegancki mczyzna, szarmancki wobec kobiet. Ktrego razu przyjechaam na przyjcie prosto z PAP-u, w zwykej letniej sukience. * Brzydkiej? . ; *.? - -t ,-' < s 'f Nie, nie, to bya nawet adna suknia, ale nie na wieczr. Miaam wasn krawcow. Minc te, ale jego krawiec przydzielony z Bezpieczestwa szy niespecjalnie. Minc podszed do mnie, jak ty wygldasz szepn oburzony. Bierut to 414 usysza, wzi mnie pod rk, przeszed ze mn ca sal mwic: macie najpikniejsz sukni ze wszystkich. A drugi pani ssiad z Konstancina Radkiewicz, te taki miy? Uczciwy, ideowy, rzeczowy, spokojny towarzysz. Nie bylimy z nim blisko. Ja troch bardziej z Radkiewiczow, pracowaa w kinematografii, ale z Radkiewiczem nie, bo oni dalej mieszkali. Najbliej byo nam do Bieruta, bo tylko przez ulic, wic do niego przewanie chodzilimy. Ochab tam bywa? Nie pamitam. Ochab to wielki tradycjonalista, romantyk rewolucyjny. Na spacerze lub w gociach zawsze piewa stare rewolucyjne piosenki. L A Berman? Berman nie piewa. Ja te nie. Przed wojn na demonstracjach mwili mi towarzysze: ty zaczynaj piewa dopiero wtedy, kiedy policja podjedzie, konie si zlkn i uciekn (miech). Bez przerwy bylicie pilnowani przez biuro ochrony rzdu, bardzo to krpujce? Paru adiutantw byo stale rzeczywicie, ale do ochrony czowiek si przyzwyczaja i w kocu przestaje j zauwaa. Ale na dziewczynki taki Bierut, na przykad, ju nie mg wyskoczy. A po co mia wyskakiwa? Jak zechcia, to przecie by mu przywieli albo sama by przyjechaa. Bierut jednak na takie rzeczy z pewnoci nie mia ani czasu, ani ochoty. By bardzo ciko pracujcym czowiekiem, jak my wszyscy. Nie chc przecenia swoich zasug, ale czy pani myli, e stworzenie takiej wielkiej agencji prasowej, jak bya PAP to prosta

sprawa? Zaczynalimy w Lublinie w maym kilkuosobowym zespole, podlegalimy wtedy jeszcze bezporednio Matuszewskiemu ministrowi informacji. W rok pniej przenielimy si do Warszawy, dostalimy najpierw jedno pitro, potem drugie, wreszcie cay budynek przy ul. Foksal. Agencja si rozrastaa, przychodzio mnstwo ludzi. 415 Kogo przyjmowalicie? Wszystkich, ktrzy si nadawali, a wic umieli pisa, reprezentowali odpowiedni stopie inteligencji i wiedzieli, co to socjalizm, zwizki ">"">-dowe, partia polityczna. zawoJa bym si nadawaa? Na pewno nie, bo pani nie rozumie podstawowych rzeczy i za duo pyta. Tylko wtedy pani by nie pytaa. Wtedy by ad i porzdek, i ludzie zajmowali si prac, a nie gadaniem, z ktrego nic nie wynika. Byli AK-owcy si nadawali? Jak pisali zgodnie z lini partii i co byo potrzebne, to si ich nie czepiaam. Na pocztku zreszt pytaam kadego: czy zgadzacie si z nami i czy chcecie, by Polska bya socjalistyczna. Kiedy odpowiadali: tak, mogli zosta. Nie kamali? Nie. To od razu wida, jak si kto odnosi do rzeczywistoci. Miaam takiego jednego, ktry bez przerwy pyta, co to za plan, ktry si cigle przekracza. Znudzio mi si i go wyrzuciam, bo co to za redaktor, ktry nie rozumie idei wspzawodnictwa pracy. Pracowaa te u mnie Obozowicz siostra wiaty, po jego ucieczce jednak ca rodzin wysano do Krakowa. By rwnie Wieczorek, pniejszy szef Urzdu Rady Ministrw, ktremu zarzucono robienie jakich machlojek, branie apwek czy przekupywanie ludzi. U mnie by on szefem od spraw gospodarczych i mog o nim powiedzie jedno pedant uczciwoci. Dam przykad: Wieczorek przynis mi kaamarz, jeden z redaktorw go potrzebowa, wic poprosi, bym mu daa. Nie widziaam w tym nic zego i daam. Wieczorek, jak to zobaczy, owiadczy: kaamarze s dla wiceprezesw. Zabra mu i przynis mi z powrotem. Tak uczciwy by w latach pidziesitych, nie wiem, co si z nim potem stao. W ogle zesp, ktry stworzylimy w PAP-ie, by naprawd bardzo dobry pod kadym wzgldem. Jednego tylko Gowackiego u mnie aresztowano. ud > Interweniowaa pani w jego sprawie? 416 A niby dlaczego? Przecie to nie moja rodzina. Znaam go tylko z pracy, wic jak mogam interweniowa. Kiedy go wypuszczono, przyjam jednak z powrotem. Zesp by dobry, bo obralimy waciw form selekcjonowania ludzi, zwaszcza modych. Zbieralimy aplikantw i patrzylimy, co ktry potrafi. Wymyliam na nich dowcipne okrelenie: frelki" i kamocki". ,,Kamocki" to byli gupi aplikanci, drobiazgowo zbierajcy zupenie nikomu niepotrzebne informacje, u frelkami" (od Ryszarda Frelka, ktry doszed do stanowiska kierownika wydziau KC, a wtedy by u mnie na stau) nazwaam tych, ktrzy rozumieli, czego szukali, i chodzili, gdzie mogli co znale. Co znajdowali na procesach politycznych? >>. - ' f; [/ Dzia spoeczny przewanie je obsugiwa. Wysyao si"&zienriffrza i opisywa ich prze.bieg. To nie byy przecie tajne procesy. ^' - f> Procesy w wizieniu take nie?

adnych procesw w wizieniu nie byo. Pani ma jakie dziwne informacje. A kogo w ogle sdzono? Zdrajcw, ktrzy z nami walczyli. Ja akurat co na ten temat wiem, bo pracowa u mnie Prdzyski, zrzutek spadochronowy z Londynu. Po kadym wikszym procesie AK-owskim przychodzi do mnie i opowiada o skazanych straszne rzeczy. Przed procesem nie, bo nie chcia widocznie nikogo obcia. .t:j, y Potem jednak tych wszystkich zdrajcw zrehabilitowano, prawda? <* Trzeba byoby wzi list i popatrze. -n '"* A za co sdzono towarzyszy partyjnych? Jak si ktry panoszy albo jak co ukrad, to trzeba byo go wsadzi, normalna sprawa. 4. A towarzysz genera Kuropieska co ukrad? 27 Oni 4J.|7 Przecie yje. Byy starania, by mu si nic nie stao. ' A towarzysz genera Spychalski? Spychalski zmar mierci naturaln kilka lat temu. .-!' A Gecow, ktrego pani musiaa zna? * Mfi Znaam porednio. Gecow rzeczywicie nie yje. Omyka sdowa. :n Gomuka te? Gomuka w ogle nie siedzia, co pani mwi! Gomuka mieszka w willi W Miedzeszynie i mia tylko areszt domowy. A Slansky? Pracowaam z nim w radio moskiewskim, by bardzo porzdnym czowiekiem. .vUfc< iiffl Ifilft,..OtWj Wi-k Przecie szpieg. iv'i >>? ; * *;-.-':--.'>;.No skd! "Q Nie? Zosta skazany na kar mierci za szpiegostwo. < *s I co z tego? B Mc, tylko PAP, ktrego bya pani redaktorem naczelnym, pisa, e szpieg, a pani mwi: porzdny czowiek. Bo taki by. Mowi to pani mwia? Nie byo potrzeby. Oni te nic nie mogli zrobi. Pani to jak mae dziecko. A z czym Minc lub Bierut mieli jecha do Stalina? z goymi rkami? Stalin przecie zawsze mg powiedzie zgodnie z prawd e Czechosowacja 418 jest niezawisym krajem, proces Slanskyego sami Czesi zorganizowali i nie jest formalnie w t spraw zaangaowany. > ;' " i',: To Stalin, a co pani ma do powiedzenia od siebie. > Prosz pani, w bankowoci jest debet i kredyt. Bya wic zwyciska wojna nad faszyzmem i byy ze rzeczy. Zwyciska wojna jednak pokrya cae zo. Zreszt, jak trzeba wybiera midzy czowiekiem a parti, to si wybiera parti, bo partia ma oglny cel dobro wielu ludzi, a czowiek jest

tylko czowiekiem. .,.., .,nr; Mona go zabi? Ale ma pani pytania! Partia to nie sekta chrzecijaska litujca si nad kad jednostk, zapatrzona w carstwo niebieskie. Partia walczy o lepsze ycie dla caej ludzkoci. A zbuntowa si przeciwko partii mona? Mona buntowa si przeciwko takiemu czy innemu czowiekowi, ale nie przeciw partii, bo znaczyoby to bunt przeciwko socjalizmowi, ktrego celem jest poprawa warunkw ycia klasy robotniczej. Co to jest ta klasa robotnicza? Klasa, dysponujca rodkami produkcji, ktra ma wasn parti. Ta partia dziaa i w tym przejawia si udzia robotnikw w rzdzeniu pastwem. To nie caa klasa robotnicza rzdzi? Jakby miaa rzdzi] Nie jestemy anarchistami. Rzdzi awangarda robotnicza, czyli wyselekcjonowany, najbardziej bojowy jej trzon robotnicy czonkowie partii, przedstawiciele zwizkw zawodowych i rad robotniczych. Oni nadaj ton partii i reprezentuj interesy klasy robotniczej. Robotnik Wasa nie? Robotnik to nie elazna figura z tablic: wyznanie komunizm. Wasa jest robotnikiem, ktry nie szed w tym samym kierunku co idzie Polska. 419 Bo dokd idzie Polska? *-. t"n v - ; Do socjalizmu. Wasa za by temu przeciwny, za co zosta uhonorowany. Rakowski wyranie powiedzia na spotkaniu w Stoczni Gdaskiej, e do doktoratu doszed cik prac, podczas gdy Wasa swoj dziaalnoci przeciwko dobru Polski. Bo co jest dobre dla Polski? Praca, budowanie socjalizmu i obrona przed imperialistyczn wojn. ^ Kto j ma wywoa? To ja mam pani tumaczy? Wiadomo kto! Nie Zwizek Radziecki, bo gdyby Zwizek Radziecki wystpi z wojn, nie byby pastwem socjalistycznym. K Przecie wystpowa nieraz. W 1939 r. take przeciwko Polsce. ,-> Bzdury. Wtedy wystpi w obronie ludnoci biaoruskiej i ukraiskiej, a jak co zagarn za duo, to potem odda. A przeciwko Afganistanowi? ,-ov ,,7,v> *'V Afganistanowi pomaga w zwycistwie rewolucji i pomaga wttle nie sam z siebie, tylko na yczenie legalnego rzdu afgaskiego, ktry stara si zbudowa u siebie socjalizm. Socjalizm? znaczy co? Wyszy poziom ycia dla wszystkich, bezpatna nauka, ubezpieczenia spoeczne. >(ji q /*' Jak na Zachodzie? Jak jest na Zachodzie, dobrze wiem. Bya pani? .^420 Po wojnie nie byam, ale wiem. Ogldam w telewizji. Tam jest bardzo le. Towarw w sklepach mnstwo, ale ludzie nie maj ich za co kupi, chodz godni i pi pod mostami. A u nas? U nas nikt nie cierpi ndzy i jest opieka spoeczna, do ktrej w razie losowego wypadku kady moe si uda. U nas na dzieci si daje, na niepracujce matki daje, jeszcze le?

Na Zachodzie matki w ogle nie musz pracowa. ot Brak pracy dla kobiet to ich ponienie. Przed wojn siedziay w domu, gniy i gaday o kieckach. W Polsce Ludowej dopiero mogy zacz si wyywa w swojej pracy, zostay docenione. Chodz na zebrania, rozwijaj si. rozszerzaj swoje horyzonty i podnosi si im wiadomo. Wiedz, co to jest wojna, Stany Zjednoczone, oglny interes. W dzkiej fabryce wkienniczej, w ktrej byam, jest tak: adna ze spotkanych przeze mnie matek nie chodzi do kina, nie oglda telewizji, nie czyta ksiek. Wstaj o trzeciej lub czwartej nad ranem, by zdy na szst; po pracy kilka godzin biegaj po sklepach, by kupi par skarpetek, gumk do majtek, koszul czy buty dla dziecka, nie wspominajc ju o kolejkach za misem; gotuj obiad, sprztaj, pior i czsto, zbyt czsto id jeszcze na noc do fabryki, bo za omiogodzinn prac w huku, smrodzie, na stojco dostaj dwa razy mniej, ni wynosi pani emerytura a maj wliczajc wiadczenia, ktre przysuguj pani, a im nie trzy razy mniej. To wyzysk. To nie wyzysk, a cikie warunki pracy, bo niech si pani zastanowi, kto by mia je wyzyskiwa? Y Pastwo. ni Nic podobnego, pastwo daje, a nie wyzyskuje. Renty daje, zasiki daje, szkolnictwo opaca, a co najwaniejsze zlikwidowao bezrobocie. * .; i\A Oficjalnie, bo ono jest ukryte. H$> .-h o Bzdury. U nas nie ma ukrytego bezrobocia, tylko jest jawna niech do 421 pracy. Jakby si wszyscy wzili do roboty, byoby dobrze. Ale nie chc, nic na to nie poradz. Zapewniono im prac, kady w Polsce moe dosta prac, to bardzo duo. Czy pani wie, jakim upodleniem jest niemono znalezienia pracy? Pamitam sprzed wojny. W 1933 r. stay w Polsce kolejki bezrobotnych po zup wydawan w ramach zapomogi. Do tej zupy dodawano sody, eby ona w garnku rosa i eby ludzie byli spokojniejsi. Albo inny przykad: mielimy gosposi na przychodne z praniem, braa 15 z na miesic, tyle, co nic. Nie moglicie dawa jej wicej? Jak to dawa? Tyle si za tak robot pacio, ona bya szczliwa, e w ogle j miaa. Byo przecie bezrobocie. W 1934 r. mieszkaam na Woli, zbliao si Boe Narodzenie, szam wieczorem do domu i nagle podchodzi do mnie facet: wyrw pani torebk albo sama pani da mi troch pienidzy. Nie wyglda na bandyt, wic go zapytaam, dlaczego chce to zrobi. Powiedzia, e jest bezrobotny i jego ona oraz dwoje dzieci od dwch dni nic nie jedli. Nie mam pienidzy odrzekam ale mam kredyt w sklepiku ydowskim, wic chodmy. Poszlimy i wziam dla niego troch jedzenia. Ten czowiek bardzo by moj postaw zawstydzony i potem ile razy go widziaam, a mieszkalimy na tej samej ulicy, ucieka przede mn. Teraz pani takiej sceny nie przeyje. Naprawd? Teraz jeli kto wyrwie pani torebk, to eby zdoby pienidze na wdk, a nie na jedzenie. Zgadza si, w Polsce kapitalistycznej byo bezrobocie, a co w Zwizku Radzieckim w tym samym czasie? Budowano socjalizm., d^t-^-^i^^^^ K-,/'^a''i i-auk.--spc: - ' ' >''- - ' ' - , -i agry byy? "-v /w "sm Nie byo.

. A w czasie kolektywizacji co najmniej 7 min chopw zmaro z godu czy nie zmaro? .JA* J<S ^Alty < . au ^n/-i <;.*.., ,^utH:;> 422 Ja nie wiem, skd pani ma takie informacje. Nikt z godu nie umiera, a jeeli kuakw wywoono na Syberi, to dobrze, bo mieli, co chcieli, czyli wicej ziemi do uprawiania. Bo kuak to kto? Wyzyskiwacz wiejski, na przednwku poycza zboe biednym chopom i potem kaza im je odpracowywa, a kiedy nie chcieli tak byo w Rosji strzela do nich. Chodzi mi o definicj. Kuak to taki wyzyskiwacz wiejski, ktry ma najemn si robocz i ta najemna sia nie jest jego rodzin. Konkretnie: jeeli pracuje u niego czterech bratankw i on im za to paci, to taki chop nie jest kuakiem, ale jeeli zatrudnia obcych ludzi, to jest kuakiem. A jeeli pracuj u niego bratankowie stryjecznego brata? To wymylony przypadek. U nas w PAP-ie problemami uspdzielczenia wsi zajmowa si Ziarnik kierownik wydziau rolnego, bardzo dobrze je propagowa. Wic dlaczego spdzielnie si rozpady? Bo chop nie chcia, wiadomo zreszt dlaczego lubi swoje. Przez to jednak, e nie zrobiono uspdzielczenia wsi, mamy kryzys ywnociowy. 4. W Stanach Zjednoczonych te nie zrobiono, a kryzysu tam nie ma. Jak jest w Stanach, ju mwiam: ludzie chodz godni i .pi pod mostami. W Polsce za, kiedy rozwizywano spdzielnie, mnie ju w PAP-ie nie byo. Odeszam dwa lata wczeniej, w 1954 r. W ramach walki z kosmopolityzmem? razem ze Starewiczem, Kasmanem i Staszewskim? Nie wiem, o czym pani mwi. Odeszam niedugo po nich. Bierut mi oznajmi, e musz odej, bo tak musi by, a ja nie pytaam dlaczego. 423 Ma te nie? < Nikogo nie pytaam. Zostaam wiceprezesem Pastwowej Komisji Etatw. Dla pani j wymylono? Nie, dziaaa ju poprzednio, prezesem by Droniak. Mymy badali struktur zatrudnienia w jednostkach administracji pastwowej. Bralimy na przykad ministerstwo, czy jak szko, i sprawdzalimy, ile sekretarek potrzebuje minister i wiceminister, a kiedy byo ich za duo, pytalimy, co ktra robi. PE to bya bardzo poyteczna instytucja. Po 1956 r. j zlikwidowano wcielajc do Ministerstwa Finansw jako samodzielny departament z wielk szkod dla sprawy. Po zlikwidowaniu PE przesza pani na emerytur? Czuam si dobrze, wic usiowaam znale jak prac. Ochab proponowa mi, bym posza do wojskowego pisma Polska Zbrojna", nie chciaam. Zambrowski mwi: dobra, dobra, poszukamy, ale nic nie znalaz. W biurze zatrudnienia pani nie prbowaa? Ja? Biuro zatrudnienia nie zaatwia pracy dla redaktorw naczelnych i nikt taki jak ja tam nie pjdzie. A robotnik musi. u >! Midzy robotnikiem a redaktorem naczelnym jest taka rnica, e jak redaktor naczelny co zepsuje, to jego bdy trzeba latami odrabia, a jak robotnik zepsuje cenn maszyn, to nie?

Kiedy robotnik zepsuje maszyn, to znaczy, e jest sabotayst i pjdzie siedzie. Zrezygnowaam z szukania pracy i zabraam si za tumaczenia z jzyka rosyjskiego. Przetumaczyam wspomnienia Piatnickiego i Wiery Figner. Wiera to wspaniaa dziaaczka Narodnoj Woli, przesiedziaa 22 lata w twierdzy szlisselburskiej, opucia j jako 50-letnia kobieta i nie potrafia ju zrozumie wiata, ktry wszed w XX wiek. * '*' ,.js .HII; 424 A co robi m? " ' ' . -cii.v.,^i-. 'n-..' < Nic. Przeszed na emerytur. ;* Dosta ja 14 lat wczeniej, ni naley si ona zwykemu obywatelowi, pani 5 lat, a Herman 10 lat wczeniej. Odbyo si to zgodnie z prawem. Prawo przewidywao i przewiduje takie udogodnienia dla dziaaczy. Zasad socjalizmu nie jest przecie rwno wszystkich cakowita, ale rwno wobec prawa. W prawie za jest wyranie powiedziane, e zasueni dla Polski Ludowej maj pewne przywileje. Kiedy byy one potwierdzone specjalnymi legitymacjami, potem je zniesiono, ale t suszn zasad utrzymano. Zasueni? Przecie odchodzili, bo popenili bdy. Popenili bdy, ale zrobili take duo dobrego, to si powinno liczy i si liczy. Jednostki, ktre swoim yciem udowodniy, e si zasuyy Polsce Ludowej, musz by inaczej traktowane. Tak samo jak czowiek, ktry wicej pracuje, musi mie lepsze warunki ycia i odpoczywania. Bierut mia will w Konstancinie i w Warszawie, / jeszcze w asku, Sopocie, a do dyspozycji w Natolinie, Juracie, Midzywodziu, Krynicy, Karpaczu. To nie ja, ale wiato go tak podliczy. A co! mia siedzie w trzech pokojach? Kady w zalenoci od szczebla i cicej na nim odpowiedzialnoci musi mie zapewnione inne warunki ycia. Urawniowka moe bdzie, ale dopiero w komunizmie, w socjalizmie za nie moe by tak, by minister handlu zarabia i y tak samo jak sprzedawca. Przede wszystkim dlatego, e nikt wtedy nie zechciaby by ministrem. W socjalizmie dawa si powinno nie kademu po rwno, ale wedug zasug. Ach, wic to dlatego ta lekarka, ktr spotkaam w przedpokoju, wynajmuje subwk w pani trzypokojowym mieszkaniu. Ona wcale nie jest pokrzywdzona. Miaa mieszkanie w Toruniu, ale 425 oddaa je synowi i przeniosa si do Warszawy. Stara si o nowe i w kocu je dostanie. Kiedy?! *<: Dzinka (do psa), naszczekaj na pani, bo udaje Solidarnociwk". ., grudzie 1983 A SPIS TRECI Krystyna Kersten: Kopoty ze wiadkami historii ....... 5 Rozmowy z: Jakubem Bermanem................ 16 Edwardem Ochabem ............... 180 Wiktorem Kosiewiczem .............. 238 Romanem Werflem ................ 272 Leonem Chajnem ................ 312 Stefanem Staszewskim............... 335 Juli Mincow ................. 410 winu

You might also like