You are on page 1of 66

Redaktor Naukowy:

dr Oktawian Nawrot

Redaktor Naczelny:
Jakub Szlachetko-Jusis

Rada Redakcyjna:
Tomasz Lewandowicz
Paweł Szczepański
Karol WaŜny

Konsultacja naukowa:
Prof. dr hab. Dariusz Szpoper
Mgr Przemysław Dąbrowski

Publikacja sfinansowana została przez:


Parlament Studentów Uniwersytetu Gdańskiego,
oraz Radę Samorządu Studenckiego WPiA UG .

Skład i redakcja techniczna:


Członkowie Koła Naukowego „Rhetoricus”

Okładka:
Karol WaŜny
Disputatio
Rzeczpospolita Polska w latach
1918-1939

1. Słowo wstępu
2. Od Redakcji
3. Paweł Szczepański, „Przez trupa Białej Polski...” -
powstrzymana rewolucja czy kolejna wojna o kresy?
4. Jakub Szlachetko-Jusis, ToŜsamość konstytucyjna II
Rzeczypospolitej Polski
5. Jakub Knabe, Ewolucja pozycji ustrojowej głowy państwa w
Polsce w latach 1921-1947
6. Karol WaŜny, Administracja terytorialna II Rzeczypospolitej
7. Tomasz Karasek, Krótka historia gospodarki
8. Paweł Mazurek, Wpływ Polski na ogólnoświatowy rozwój
nauki
9. Marta Tymińska, Groteskowe dwudziestolecie – Witkacy,
Gombrowicz, Schulz
10. Tomasz Lewandowicz, Powstanie harcerstwa w Polsce w
latach 1911-1920
11. Łukasz Mackiewicz, Liga Narodów – pierwszy system
światowego bezpieczeństwa
Od Redakcji

II Rzeczpospolita Polska była efektem wieloletnich starań Narodu Polskiego.


Powstała dzięki ofierze złoŜonej przez setki tysięcy anonimowych często osób. Osób,
które oddały dla Niej to co miały najcenniejsze – Ŝycie. Powstała po długotrwałej
Wojnie Światowej, w latach 1918–1921 przetrwała sześć równolegle toczących się
wojen: z Ukrainą, w Wielkopolsce, na Śląsku, o Wilno, z Czechosłowacją oraz
z Rosją radziecką. Była wartością samą w sobie. Dla Polaków rzecz jasna.
Przywódcy państw europejskich, czołowe postacie dwudziestolecia
międzywojennego nie rozumieli tego, bądź zrozumieć nie chcieli. Często nie widzieli
sensu Jej istnienia. Mołotow zwał Ją „potwornym bękartem traktatu wersalskiego”,
Stalin mówił o niej jako o „przepraszam za wyraŜenie, państwie”. Hitler stwierdził, iŜ
jest „śmiesznym państwem, w którym (…) sadystyczne bestie dają upust swoim
perwersyjnym instynktom”, iŜ jest „sztucznie poczętym państwem”, „ulubionym
pokojowym pieskiem zachodnich demokracji”, „państwem pozbawionym wszelkich
podstaw narodowych, historycznych, kulturowych czy moralnych”. Słowa wroga nie
bolą jednak tak srodze jak słowa utrzymane w tym samym tonie, a wypowiedziane
przez wpierw potencjalnego, a z czasem rzeczywistego sojusznika. Lloyd George
mówił o powstaniu państwa polskiego jako o „defekcie historii”, powiedział, Ŝe
prędzej oddałby „małpie zegarek” niŜ Polsce Górny Śląsk. W końcu w 1939 roku
rzekł, Ŝe Polska „zasłuŜyła na swój los”. Keynes twierdził, Ŝe „była ekonomiczną
niemoŜliwością, której jedynym przemysłem było ŜydoŜerstwo”. Padało wiele
innych, równie krzywdzących epitetów: „farsa”, „patologia”. Opinie te z grubsza
były podtrzymywane i pielęgnowane w czasie komunistycznych rządów.
Twierdzono, Ŝe Polska w latach 1918 – 1939 była „niesprawnym,
pseudofaszystowskim reŜimem”. Józefa Piłsudskiego traktowano jako
imperialistycznego, kolaborującego z Niemcami antysemitę.
Kierowani chęcią ukazania II Rzeczpospolitej Polskiej w prawdziwym
świetle, taką jaką była, przy uwzględnieniu wad, ale i zauwaŜeniu zalet. W oparciu
o źródła historyczne i rzetelną pracę, nawiązując do profilu Wydziału, na którym
działalność publikacyjną prowadzimy, Redakcja poświęca niniejszy numer
„Disputatio” Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1918-1939.

Jakub Szlachetko-Jusis
Redaktor Naczelny
Paweł Szczepański

"Przez trupa Białej Polski..." - powstrzymana


rewolucja czy kolejna wojna o kresy?

Temat wojny polsko-radzieckiej nawet dziś, mimo ogromnego upływu czasu


od jej zakończenia, budzi wiele emocji i kontrowersji. Specyfika konfliktu i jego rola
w kształtowaniu się mapy politycznej Europy Wschodniej po I Wojnie Światowej
sprawiają, Ŝe nie sposób zaliczyć go do "regionalnej potyczki", jak czyniła to
większość ówczesnych zachodnich polityków i komentatorów. Dziś, gdy nasza
wiedza jest nieporównywalnie większa, moŜemy postarać się spojrzeć obiektywnie na
zdarzenia, które zadecydowały o losach wielu europejskich narodów.
Podczas zawieszenia broni na froncie zachodnim, Winston Churchill,
w rozmowie z brytyjskim premierem, Lloydem Georgiem stwierdził: Wojna
olbrzymów skończyła się, rozpoczęły się utarczki karzełków. I rzeczywiście, po
przegranej kajzerowskich Niemiec, carskiej Rosji i rozpadzie Cesarstwa Austro-
Węgierskiego, Europa Środkowa i Wschodnia rozpadała się na kawałki, stając się
areną walk pomiędzy narodami dąŜącymi do odzyskania niepodległości. Warto jednak
zauwaŜyć, Ŝe choć większość tych konfliktów miała rzeczywiście charakter
regionalnych sporów granicznych, to walki toczone przez Polskę i Rosję Sowiecką
miały o wiele większe, międzynarodowe znaczenie. Ich wyjątkowość polega na tym,
Ŝe nie miały na celu zaboru tylko ograniczonego terytorium, lecz rozstrzygały
o istnieniu Polski oraz przyszłości innych państw tej części kontynentu.
Wojna polsko-radziecka była nie tylko zbrojnym sporem o charakterze
politycznym czy teŜ narodowościowym. Doniosłą rolę odgrywały w niej idee, wśród
których moŜna wyróŜnić trzy wiodące: polską federacyjną i inkorporacyjną oraz
radziecką ideę rewolucji światowej. Idea federacji była szczególnie bliska Józefowi
Piłsudskiemu, który twierdził, Ŝe: Jedynie Polacy potrafią doprowadzić do otwartej
walki i pociągnąć za sobą resztę podbitych przez Rosjan narodowości (...) Ta siła
Polski i jej znaczenie wśród części składowych państwa rosyjskiego daje nam śmiałość
stawiania sobie jako celu politycznego rozbicie państwa rosyjskiego na główne części
składowe i usamodzielnienie przemocą wcielonych w skład imperium krajów;
uwaŜamy to nie tylko jako spełnienie kulturalnych dąŜeń naszej ojczyzny do
samodzielnego bytu, lecz i gwarancję tego bytu, gdyŜ Rosja pozbawiona swych
podbojów będzie o tyle osłabiona, Ŝe przestanie być groźnym i niebezpiecznym
sąsiadem (...). Piłsudski zamierzał wykorzystać rodzącą się świadomość narodową
ludów na wschodzie i stworzyć szereg "państw buforowych", które sprzymierzone
z Polską, miały stać się jej sojusznikami przeciwko Rosji. Marszałek miał przede
wszystkim na myśli federację z Litwą i Białorusią oraz sojusz tej federacji z narodową
Łotwą i Ukrainą. Taki stan rzeczy byłby gwarancją nie tylko skutecznego
i długotrwałego osłabienia zakusów komunistycznego sąsiada, lecz takŜe trwałą
podstawą bezpieczeństwa i pokoju w regionie.
Idea inkorporacji, popierana przez Romana Dmowskiego i endecję, zakładała

1
wcielenie do Polski nie tylko tych ziem na wschodzie, gdzie Polacy stanowili duŜy
odsetek ludności, ale takŜe tych, gdzie polska mniejszość odgrywała istotną rolę
kulturalną i gospodarczą. Inkorporacja nie zakładała jednak osiągnięcia granicy
wschodniej zbliŜonej do tej z 1772 roku. Lider endecji w swoim "Memoriale
o terytorium państwa polskiego" złoŜonego w marcu 1917 roku brytyjskiemu
ministrowi spraw zagranicznych, Arthurowi Balfourowi, stwierdził: Odbudowanie
Polski w jej granicach historycznych z roku 1772 nie jest bodaj moŜliwe dzisiaj i nie
dałoby bardzo silnego państwa. Podstawą siły Polski jest obszar, na którym masa
ludności mówi po polsku, jest świadoma swej narodowości polskiej i przywiązana do
polskiej sprawy. Ten obszar nie zamyka się w granicach Polski z 1772 roku. Są to
ziemie polskie w Niemczech i Austrii, które nie naleŜały do Polski w czasie rozbiorów,
ale na których masa ludności mówi po polsku, jest polską w swych myślach
i uczuciach. Lider endecji uwaŜał, Ŝe do Polski, prócz Pomorza, powinny naleŜeć:
Górny Śląsk, Księstwo Cieszyńskie i południowa część Prus Wschodnich.
Przesunięcie granic w kierunku zachodnim skutkować miało rezygnacją z niektórych
ziem na wschodzie, na których niepolska ludność, której asymilacja przebiegałaby
z duŜymi trudnościami, stanowiłaby podatny materiał do antypolskiej agitacji. Mimo
to w obrębie odrodzonej ojczyzny miały się znaleźć takie obszary etnograficznie
niepolskie, jak: cała Litwa z Kownem i Kłejpadą, część byłych Inflant Polskich,
połowa Białorusi z Dryssą, Połockiem i Mińskiem, Wołyń z Równem i Podole
z Płoskirowem i Kamieńcem. Przyczyną takiego kształtu wschodniej granicy była nie
tylko chęć stworzenia moŜliwie jak najsilniejszego organizmu państwowego, ale takŜe
przekonanie narodowców o cywilizacyjnej misji Polski w tej części Europy.
Idea rewolucji światowej, lansowana przez radzieckich komunistów, zakładała
podanie "bratniej ręki masom pracującym" w Niemczech, Austrii, na Węgrzech
i w Rumunii. Było to jednoznaczne z importem idei komunizmu do tych państw
i uzaleŜnieniu ich od Rosji. Zanim jednak czerwony sztandar zawisnąć miał nad tymi
krajami, trzeba było zlikwidować wszystkie przeszkody, które stały na drodze do
wykonania tego planu. Pierwsza z nich – „Oberost” - zaczął powoli „znikać”
w listopadzie 1918 roku, zostawiając broń i sprzęt wojskowy, który skwapliwie
przejmowany był zarówno przez Polaków jak i Sowietów. Wtedy teŜ, 17 listopada
1918 roku, nowo utworzona Armia Zachodnia rozpoczęła „czerwony marsz” za
Zachód, celem „niesienia internacjonalistycznej pomocy walczącemu proletariatowi”.
W związku z tym Lenin zobowiązał naczelne dowództwo Armii Czerwonej do
aktywnego wspierania poczynań komunistów na trasie przemarszu: Wraz
z posuwaniem się naszych wojsk na Zachód i na Ukrainę powstają terytorialne
tymczasowe Rady Radzieckie, powołane do umacniania Rad w terenie. (...) Wobec
tego prosimy o wydanie kadrze oficerskiej odnośnych jednostek wojskowych dyrektyw,
aŜeby wojska nasze udzielały wszechstronnego poparcia tymczasowym Rządom
Radzieckim Łotwy, Estonii, Ukrainy i Litwy, ale rzecz oczywista, tylko Rządom
Radzieckim. Jak stwierdzał komisarz do spraw narodowości, Józef Stalin: Jesteśmy
przeciw oddzieleniu kresów obcoplemiennych od Rosji, poniewaŜ oddzielenie w tym
wypadku oznacza imperialistyczną niewolę dla kresów, osłabienie mocy rewolucyjnej
Rosji, wzmocnienie pozycji imperializmu. Nie trudno się domyślić, Ŝe przyszły
przywódca ZSRR wspominając o imperialistycznej niewoli miał na myśli polskie

2
władztwo nad tymi ziemiami. W tej sytuacji stało się jasne, Ŝe kolejną "przeszkodą" na
drodze ku światowej rewolucji będzie odradzająca się Rzeczpospolita.
Wojna polsko-bolszewicka nie została nigdy oficjalnie wypowiedziana. Gdy
listopadzie 1918 roku ustały walki, pod protektoratem Niemców zaczęły tworzyć się
lokalne władze narodowe. Komuniści, mając poparcie niemieckich Rad śołnierskich,
na wpół jawnie przygotowywali się na przyjście Armii Czerwonej. Polacy,
przeczuwając nadchodzące zagroŜenie, rozpoczęli formowanie zbrojnych oddziałów
Samoobrony. Składały się one z byłych oficerów i Ŝołnierzy z rozbrojonych przez
Niemców polskich korpusów, członków POW i patriotycznej młodzieŜy. Wobec
słabości i małej liczebności polskiej armii, Naczelnik Państwa Dekretem z 7 grudnia
1918 r., uznał Samoobrony za część składową Wojska Polskiego. Wraz z ewakuacją
„Oberostu”, dystans pomiędzy Polakami, a Sowietami zmniejszał się, prowadząc do
nieuchronnej konfrontacji. Do pierwszych starć doszło na przełomie grudnia 1918
i stycznia 1919 roku - pokonane zostały Samoobrony Święcian i Lidy W kolejnych
dniach Armia Czerwona zdobyła Wilno, Mińsk i Zamość, ustanawiając Litewsko-
Białoruską Republikę Rad, co było zapowiedzią losu czekającego Polskę. Lenin,
pewny szybkiego zwycięstwa rewolucji, 26 stycznia 1919 roku w mowie do
radzieckiego kierownictwa stwierdził: Odnieśliśmy szereg zwycięstw zarówno na
froncie zewnętrznym, wojennym jak i na froncie wewnętrznym (...). Jesteśmy bliscy
całkowitego i zdecydowanego zwycięstwa w skali nie tylko rosyjskiej lecz
i międzynarodowej. W tym samym czasie dowództwo Armii Czerwonej wydało
rozkaz do II fazy „czerwonego marszu” - wykonania planu „Operacja Wisła”.
Piłsudski, zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, zarządził obowiązkowy
pobór do wojska. W praktyce dało to w lutym armię liczącą 100 tys. Ŝołnierzy
wysłanych na wszystkie fronty, z czego na rosyjski zostało skierowane 10 tys.
W początkach kwietnia Naczelnik, gromadząc na północnym wschodzie większą siłę,
uderzył na Lidę, Nowogródek, Baranowicze i Wilno, ostatecznie zdobywając je 20
dnia tegoŜ miesiąca. Piłsudski, realizując ideę federacji, wydał w Wilnie odezwę do
mieszkańców Wielkiego Księstwa Litewskiego, w której zapowiedział: Na tej ziemi
jakby przez Boga zapomnianej, musi zapanować swoboda (...). Chcę dać wam
moŜność rozwiązywania spraw wewnętrznych, narodowościowych i wyznaniowych
tak, jak sami sobie Ŝyczyć będziecie. W mieście wprowadzono zarząd cywilny oraz
zapowiedziano przeprowadzenie wyborów. Mimo prób odbicia Wilna przez Armię
Czerwoną, Polacy wytrwali na swoich pozycjach i przeszli do kontrataku. Wobec
niewątpliwego sukcesu, jakim było opanowanie ziem litewskich, 23 maja Sejm
Rzeczypospolitej zaaprobował federacyjną politykę Marszałka. Swój sprzeciw zgłosił
jednak obóz narodowy pragnący bezpośredniego wcielenia tych ziem do Polski
w myśl idei inkorporacyjnej. We wrześniu Polacy osiągnęli linię Dźwina-Berezyna-
Polesie-Wołyń-Zbrucz, zdobywając m.in. Mińsk. W stolicy przyszłej Białorusi
Naczelnik przyjął delegację Polaków, Białorusinów i śydów, zachęcając ich do
tworzenia samorządów, mających tworzyć zręby przyszłego państwa. Mimo duŜej
niechęci i bierności mieszkańców, Piłsudski liczył na to, Ŝe ludność białoruska
stopniowo uzyska toŜsamość narodową i aktywność polityczną. Łatwiejszym
zadaniem okazało się wskrzeszenie państwa Łotewskiego. JuŜ w sierpniu armia polska
rozpoczęła działania zaczepne w kierunku Dyneburga i Połocka. Pierwsze z nich,

3
zdobyte w styczniu 1920 r., stało się podstawą budowy niepodległej Łotwy. Józef
Piłsudski, który przybył tam pod koniec miesiąca, by osobiście udekorować gen.
Rydza-Śmigłego za zwycięską akcję Orderem Virtuti Militari, powiedział podczas
uroczystego obiadu z naczelnym wodzem armii łotewskiej gen. Ballodisem oraz gen.
Burtem z misji angielskiej: Przyjemnie mi jest być w oddziale, który spotkało
rzeczywiste szczęście walczyć zgodnie z tradycją polską za naszą i waszą wolność - nie
tylko za wolność naszego narodu, ale i za wolność naszego sąsiada i przyjaciela.
Mimo tego sukcesu, nadzieje na stworzenie na wschodzie Europy solidarnościowego
bloku państw od Finlandii do Rumuni okazały się płonne. W realizacji planu
przeszkodziła Wielka Brytania uwaŜająca kraje nadbałtyckie za swoją strefę
wpływów. Anglicy mieli nadzieję na oŜywione kontakty handlowe z bolszewikami,
dlatego teŜ wywierali presję na państwa bałtyckie, by te przystępowały do
separatystycznych rozmów pokojowych z Rosją. W związku z tym Ententa
postanowiła nie udzielać Polakom pomocy wojskowej, jak zrobiła to w wypadku
Denikina czy Kołczaka, a Lloyd George 16 stycznia wypowiedział się za nawiązaniem
stosunków handlowych z Krajem Rad.
Zima 1919/1920 upłynęła głównie na zabiegach dyplomatycznych. Obie strony
co rusz wznawiały i zrywały rozmowy, nie chcąc tak naprawdę zakończyć konfliktu
w drodze negocjacji. Choć nie zawarto Ŝadnych uzgodnień w sprawie przyszłego
pokoju, to Rosja uzyskała bardzo waŜne zapewnienie Polski - Piłsudski nie zamierzał
w Ŝaden sposób popierać Denikina. Wynikało to z jego niechęci do carskiej Rosji,
którą uwaŜał za większe zagroŜenie, niŜ krótkotrwałe, jak wtedy sądził, rządy
komunistów. Dało to bolszewikom czas na pokonanie białych generałów i skierowania
w lutym wszystkich sił na front polski, dając szacunkowa liczbę 2,8 mln. Ŝołnierzy.
Naczelnik, zdając sobie sprawę z moŜliwości przerzucenia przez wroga większości
wojsk na front polski, zawarł juŜ w listopadzie układ z ukraińskim przywódcą,
Semenem Petlurą, na mocy którego ustalono granice przyszłej Ukrainy i zobowiązano
się do współdziałania przeciw bolszewikom. W związku z tym 25 lutego Sejm
Rzeczpospolitej ponownie zaaprobował federacyjną politykę rządu przy równieŜ
ponownym sprzeciwie endecji.
Rok 1920 zapowiadał wielką radziecką ofensywę. By ją utrudnić, Polacy
zdobyli Mozyrz i Kalenkowicze, rozdzielając front na dwie części. 10 marca
Komendant Naczelny Armii Czerwonej, Siergiej Kamieniew, zatwierdził plan
wielkiego uderzenia na zachód siłami dwóch armii. Przeczuwając zagroŜenie,
Piłsudski pragnął zastosować „uderzenie wyprzedzające”. Zgromadziwszy
odpowiednie siły uderzył, wspólnie z wojskami Petlury, na południowy wschód
i ostatecznie 7 maja opanowując Kijów. Sejm Rzeczpospolitej juŜ 4 maja wydał
deklarację, w której czytamy m.in.: Orły nasze niosą dziś ludności zamieszkującej
Wołyń, Podole i Kijowszczyznę porządek i wolność, niosą błogosławieństwo pokoju
(...). Przez następny miesiąc trwała zacięta walka o utrzymanie zdobytych pozycji.
Rozciągnięty front stawał się coraz trudniejszy do obrony. Sytuację pogorszył fakt
ściągnięcia w czerwcu Konarmii Budionnego. Wdarła się ona na ziemie ukraińskie
powodując odwrót polskich wojsk w tym rejonie. Gdy pod koniec miesiąca Armia
Czerwona była gotowa do ofensywy, Michaił Tuchaczewski w rozkazie z dnia 2 lipca
zapowiedział: Armia spod Czerwonego Sztandaru i armia łupieŜnego Białego Orła

4
stają twarzą w twarz, w śmiertelnym pojedynku. Ponad martwym ciałem Białej Polski
jaśnieje droga ku ogólnoświatowej poŜodze. Na naszych bagnetach poniesiemy
szczęście i pokój ludzkości pełnej mozołu. Na zachód! Wybiła godzina ataku. Do
Wilna, Mińska, Warszawy! Naprzód Marsz!. 4 lipca na północnym wschodzie ruszyła
ofensywa „demona wojny domowej”. RównieŜ i tam Polacy ulegli sile wroga i musieli
się wycofać, co często przypominało paniczną i bezładną ucieczkę. 11 lipca Armia
Czerwona zdobywa Mińsk, a 14 Wilno, przekazując je Państwu Litewskiemu. Do
końca miesiąca Sowieci zajęli min. Grodno, Białystok, Brody i ŁomŜę. W sierpniu
zaczęli zbliŜać się do linii Wisły...
Warto się teraz zatrzymać i przyjrzeć reakcjom światowej opinii publicznej na
konflikt polsko-radziecki. Wraz z pogarszającą się sytuacją Polski, w wielu krajach
nastąpił wzrost nieprzychylności, a nawet otwarta wrogość wobec niej. JuŜ na
przełomie 1919 i 1920 roku alianci zdecydowali, Ŝe nie udzielą pomocy w walce
z bolszewikami. Uzyskane kredyty francuskie wyczerpały się juŜ w czerwcu 1920
roku. Godnym zauwaŜenia jest fakt, iŜ były one mniejsze niŜ wydawała Francja w
czasie jednego dnia I Wojny Światowej i jednocześnie 6 razy mniejsze niŜ otrzymał
od Ententy gen. Wrangel. Zaskakująco duŜą elastycznością kursu polityki
zagranicznej wykazali się czescy przywódcy. Naturalnie niechętni bolszewikom,
wobec polskich niepowodzeń stwierdzili, Ŝe dobrze jest się porozumieć z Sowietami.
Mieli nadzieję, Ŝe rewolucja, po opanowaniu ziem polskich, zatrzyma się na granicy
Czechosłowacji. Masaryk i Benesz powiadomili rząd radziecki, Ŝe z chwilą zajęcia
Galicji Wschodniej przez Armię Czerwoną, przekaŜą Rosji, w dowód swej sympatii,
Ruś Zakarpacką z miastem UŜohorodem. Co więcej, 24 lipca zatrzymano w Pradze
brytyjsko-francuską misję lorda d’Abernona i Jusseranda, zdąŜającą do Warszawy, a 9
sierpnia Benesz oświadczył przedstawicielowi Polski, Ŝe nie przepuści przez kraj
Ŝadnych transportów z bronią, sprzętem i amunicją. Podobnie postąpili Niemcy - 25
lipca ogłosili formalny zakaz przewozu przez swoje terytorium wszelkiego
zaopatrzenia wojennego. Gen. Ludendorf zaproponował wystawienie armii przeciwko
bolszewikom w zamian za zwrot Wielkopolski, jednak stanowczy protest marszałka
Focha powstrzymał oficjalnie niemieckie roszczenia terytorialne. Nie uzyskawszy nic
na tej drodze, zachodni sąsiedzi rozpoczęli potajemne pertraktacje z rządem
radzieckim. Planując rozbiór Polski Niemcy chcieli uczynić wstęp do obalenia
porządku wersalskiego. W Gdańsku z inspiracji Berlina wybuchł strajk dokerów, który
przerwał ostatnie połączenie Polski z Zachodem. Tranzytu towarów przez swoje
terytorium zabroniła równieŜ Austria, a takŜe Belgia, która pod wpływem Wielkiej
Brytanii, zakazała nawet przewozu Ŝywności. W całej Europie powstawały komitety
pod hasłem „Ręce precz od Rosji”, które za swój cel uznawały walkę z „polskim
imperializmem”. Anglicy posunęli się jeszcze dalej tworząc Radę Czynu, której
członkowie zagrozili strajkiem powszechnym, gdyby rząd chciał udzielić Polsce
pomocy. Nie ulega wątpliwości, Ŝe choć Polska nie potrafiła zjednać sobie
europejskiej opinii publicznej, to kreatorami tej sytuacji były państwa zachodnie,
a główną rolę grała u nich ignorancja. Po wyczerpującej I Wojnie Światowej Anglia
i Francja pragnęły pokoju, bez względu na wszystko. Nie interesowały i nie
orientowały się w sprawach związanych ze Wschodem. Ich przywódcy jak teŜ
społeczeństwa nie znały panujących tam stosunków, historii, dąŜeń i aspiracji

5
tamtejszych narodów, a co najwaŜniejsze nie dostrzegały ogromnego zagroŜenia,
jakim był komunizm. W tej sytuacji Polska, pozostawiona sama sobie, musiała
przeciwstawić się sowieckiej agresji i stanąć do walki, w której stawką była przyszłość
Europy.
Tymczasem na froncie, wobec przewagi liczebnej jak teŜ z obawy przed
okrąŜeniem, Polacy wciąŜ cofali się na zachód. Tuchaczewski, pewny zwycięstwa,
podjął śmiały plan, wg którego zamierzał rozdzielić swoje siły. Jedna z jego armii
miała szturmować Warszawę i w jej okolicy dokonać likwidacji polskiego wojska,
a trzy kolejne sforsować Wisłę w pasie od Modlina do Torunia. Po przejściu na drugi
brzeg, miały się rozdzielić - jedna na zachód, druga natomiast na południe, by
wykonać manewr oskrzydlający stolicę. Brzemiennym w skutkach dla powodzenia tej
koncepcji okazał się rozkaz komisarza Stalina, który nakazywał Budionnemu
szturmowanie Lwowa. Wykonując go, dowódca Konarmii, doprowadził do rozejścia
się radzieckich frontów i tym samym niemoŜliwą stała się jego ewentualna późniejsza
pomoc dla wojsk szturmujących Warszawę. Piłsudski, zdając sobie sprawę z powagi
sytuacji, 6 sierpnia zatwierdził plan kontrofensywy. Polegał on na wzmocnieniu
odcinka Modlin - Toruń, a następnie dokonanie ataku grupą wojsk znad Wieprza na
tyły nacierającej Armii Czerwonej. Ryzyko tego planu polegało głównie na tym, iŜ
grupę manewrową trzeba było stworzyć z jednostek frontowych, co, wobec stałego
naporu wroga, mogło okazać się katastrofą.
Kolejne wydarzenia wojny polsko-bolszewickiej przesądziły o jej ostatecznym
rezultacie. 12 sierpnia nacierające armie Tuchaczewskiego zostały powstrzymane
i odparte pod Radzyminem, Zielonką i Ossowem, a następnie same musiały radzić
sobie z polskimi kontratakami pod wodzą gen. F. Latinika. 14 sierpnia ofensywę znad
Wkry rozpoczął gen. W. Sikorski, rozdzielając front radziecki na dwie części.
Uderzeniem znad Wieprza pokierował sam Naczelny Wódz. 16 sierpnia, po zniesieniu
słabej tzw. Grupy Mozyrskiej, grupa manewrowa wyszła na tyły wojsk
Tuchaczewskiego i po 10-dniowej bitwie zwycięŜyła nad radzieckim dowódcą.
Atakujący Zamość Budionny został odrzucony na wschód, a po nadejściu gen.
S. Hallera poniósł klęskę pod Komarowem. Rozpoczęła się bezładna ucieczka. Pod
koniec września front osiągnął linię Pińsk-Sarny-Płoskirów-Jampol. W październiku
wojska gen. J. Rómmla dotarły w okolice Kijowa. 20 września na północy ruszyła
kolejna ofensywa wojsk polskich. Po zdobyciu Grodna rozpoczęła się, druga co do
wielkości bitwa w całej kampanii, bitwa nad Niemnem. Jej pozytywny wynik
umoŜliwił odbicie z rąk Armii Czerwonej Mińska i dotarcie do linii Dźwiny.
W ostatniej fazie pościgu za radzieckimi niedobitkami, Polacy osiągnęli linię Mińsk-
Kajdanów-Słuck-Wizna na północy, a Sławuta-Zasław-Stary Konstantynów-
Płoskirów-Kamieniec. 15 października podpisano rozejm, a 18 zakończyły się walki.
Piłsudski, choć osiągnął zamierzone zwycięstwo militarne, przegrał koncepcję
federacyjną. W czasie wstępnych rozmów pokojowych, polska delegacja, złoŜona
w większości z endeków, poczyniła znaczne ustępstwa w tej kwestii. Uznała, Ŝe
rokowania odbywają się jednocześnie z Rosyjską Republiką Rad i Ukraińską
Republika Rad, co oznaczało, Ŝe Rzeczpospolita rezygnuje ze starań o niezawisłość
Ukrainy, co było powaŜnym ciosem dla koncepcji Marszałka. W zamian za to
Rosjanie zamierzali oddać Białoruś, jednak Grabski, przewodniczący delegacji,

6
sprzeciwił się takiemu rozwiązaniu, gdyŜ obawiał się, Ŝe ułatwi to Piłsudskiemu
realizację idei federacji. W wyniku tego ziemie białoruskie zostały przepołowione,
a nadzieje na włączenie jej w orbitę polskich wpływów legły w gruzach. Wojna
polsko-radziecka ostatecznie zakończyła się traktatem ryskim, podpisanym 18 marca
1921 roku, który dokładnie regulował sprawę granic i wzajemnych stosunków
pomiędzy państwami.
Od pierwszych dni po zwycięstwie na przedpolach Warszawy, rozpoczęła się
zaŜarta dyskusja o to, komu przypisać jego autorstwo. Endecja zaczęła nazywać bitwę
warszawską „cudem nad Wisła”, tłumacząc, Ŝe tylko cud i boska interwencja
uratowały rodzącą się ojczyznę przed zagładą. Chcąc jeszcze bardziej umniejszyć
zasługi Piłsudskiego, Narodowa Demokracja ogłosiła, Ŝe osobą, która najbardziej
przyczyniła się do zwycięstwa, jest szef sztabu marszałka Focha, gen. Maxime
Weygand. Przybył on do Polski z misją aliancką i był kandydatem, Anglii i Francji na
stanowisko Naczelnego Wodza Wojsk Polskich, jednak nie przyjął go. Z powodu
nacisków aliantów, 27 lipca 1920 r. został mianowany doradcą szefa Sztabu
Generalnego, jednak, ignorowany przez Marszałka i gen. Rozwadowskiego, nie miał
szans na przeforsowanie swoich koncepcji. Do jego ewidentnych zasług naleŜy
umocnienie fortyfikacji na przedpolach Warszawy, wzmocnienie frontu północnego,
wysłanie francuskich saperów do organizacji linii obronnej, a takŜe zwiększenie
i przyśpieszenie dostaw sprzętu i amunicji z Zachodu. Był jednak przeciwny planowi
kontrofensywy znad Wieprza. Jako zwolennik wojny pozycyjnej, uwaŜał, Ŝe Polacy
wpierw powinni obsadzić linię Wisły, a dopiero potem myśleć nad dalszymi
posunięciami. Weygand nie dostrzegał nadarzającej się okazji do uderzenia
w momencie, gdy radzieckie linie zaopatrzenia były rozciągnięte, a odwody
znajdowały się nad Dźwiną. Swoje doświadczenie wojskowe wyniósł z czasów
I Wojny Światowej i nie dostrzegał specyfiki wschodniego teatru działań. Na wieść
o wyjeździe Weyganda z Polski, polecił gen. Rozwadowskiemu poŜegnać go
i wręczyć mu order Virtuti Militari. W czasie manifestacji zorganizowanych przez
endecję, Francuski wojskowy Ŝegnany był entuzjastycznie jako "zbawca ojczyzny".
Zgotowano mu równieŜ triumfalne powitanie w ParyŜu, gdzie uchodził za głównego
pogromcę bolszewików i człowieka, który uratował Polskę.
Według wielu uczestników wojny, głównym sprawcą zwycięstwa był Szef
Sztabu, gen Rozwadowski, który został mianowany na to stanowisko 22 lipca 1920
roku. Pełen optymizmu i wiary w zwycięstwo kontrastował z załamanym i noszącym
się z zamiarem popełnienia samobójstwa Piłsudskim. Wizytując osobiście na
zagroŜone odcinki na froncie, potrafił przelać swoją energię i pogodę ducha na
Ŝołnierzy, którym imponowało to, Ŝe wspólnie z nimi znosi trudy wojny.
W pierwszych dniach sierpnia, gdy Naczelny Wódz w samotności rozmyślał nad nową
strategią, to Rozwadowski faktycznie kierował polską armią. Podobnie miała się rzecz
w dniach 12 - 17 sierpnia, gdy Piłsudski, dowodziwszy grupa uderzeniową, zostawił
generała w stolicy, by ten kierował całością działań. Warto przypomnieć opinię
Wincentego Witosa: Cokolwiek będzie się pisać i mówić, kogo się będzie chciało
ubierać w laury i zasługi, to rok 1920 "Cud nad Wisłą" i zwycięstwo nad bolszewikami
odniesione, pozostać muszą z nazwiskiem gen. Rozwadowskiego związane.
Wg wielu To Piłsudski przyczynił się do ostatecznego zwycięstwa. To on

7
przecieŜ opracował ogólny zarys planu bitwy na przedpolach Warszawy oraz wybrał
optymalny wariant miejsca koncentracji Grupy Uderzeniowej, co umoŜliwiło
uderzenie nie tylko na lewą flankę wroga, ale teŜ ich okrąŜenie. Niewątpliwą zasługą
Piłsudskiego było to, Ŝe w chwilach krytycznych, potrafił wznieść się ponad swoje
ambicje, uprzedzenia i powierzyć odpowiedzialne stanowiska najbardziej
utalentowanym i doświadczonym generałom. Dzięki swojemu autorytetowi potrafił
utrzymać dyscyplinę na najwyŜszych szczeblach dowodzenia. Woskowym, którzy
wywodzili się z trzech zaborczych armii, potrafił narzucić swoją wolę. Warto sobie
uzmysłowić, Ŝe bez Piłsudskiego nie doszłoby do Bitwy Warszawskiej. To on
podpisał historyczny rozkaz z 6 sierpnia 1920 roku i, jako Naczelny Wódz, wziął na
siebie całą odpowiedzialność za jego wykonanie. Gdyby bitwa zakończyła się klęską,
odpowiedzialność za upadek odradzającej się ojczyzny spadłaby nie na Weyganda
i Rozwadowskiego, lecz wyłącznie na Piłsudskiego jako Naczelnego Wodza.
Jak juŜ zostało to wspomniane na początku artykułu, a następnie udowodnione
na wielu przykładach, wojna polsko-bolszewicka miała przede wszystkim
międzynarodowe znaczenie. Podkreślają to zgodnie ludzie oceniający ją z róŜnych
pozycji.
W.I. Lenin: Gdyby Polska stała się radziecka, gdyby robotnicy warszawscy
otrzymali od Rosji Radzieckiej pomoc, na którą oczekiwali i którą radośnie witali,
Pokój Wersalski zostałby rozbity i cały system międzynarodowy, ustanowiony dzięki
zwycięstwu nad Niemcami, runąłby (...). Oto na czym polega międzynarodowe
znaczenie tej wojny polskiej.
M. Tuchaczewski: Nie ulega najmniejszej wątpliwości, Ŝe gdybyśmy byli
wyrwali z rąk burŜuazji polskiej jej burŜuazyjną armię szlachecką, wówczas rewolucja
klasy robotniczej w Polsce stałaby się faktem dokonanym. A poŜar ten nie dałby się
ograniczyć ścianami polskimi. Jak wzburzony potok rozlałby się po całej Europie.
D’ Abernon, ambasador brytyjski zakwalifikował bitwę warszawską jako 18
decydującą bitwę w dziejach świata. W swojej, wydanej w Polsce w 1932 roku,
ksiąŜce stwierdził: Współczesna historia cywilizacji zna mało wydarzeń,
posiadających znaczenie większe od bitwy pod Warszawą w roku 1920. nie zna zaś ani
jednego, które byłoby mniej doceniane (...). gdyby bitwa pod Warszawą zakończyła się
była zwycięstwem bolszewików, nastąpiłby punkt zwrotny w dziejach Europy, nie
ulega bowiem najmniejszej wątpliwości, iŜ z upadkiem Warszawy środkowa Europa
stanęłaby otworem dla propagandy komunistycznej i dla sowieckiej inwazji (...).
W wielu sytuacjach historycznych Polska była przedmurzem Europy przeciw inwazji
azjatyckiej. W Ŝadnym atoli momencie zasługi połoŜone przez Polskę nie były większe,
w Ŝadnym momencie niebezpieczeństwo nie było groźniejsze.
Louis A. Faury, francuski wojskowy pisał w artykule ogłoszonym w 1928
roku: Przed dwustu laty Polska pod murami Wiednia uratowała świat chrześcijański
od niebezpieczeństwa tureckiego; nad Wisłą i nad Niemnem szlachetny ten naród
oddał ponownie światu cywilizowanemu usługę, którą nie dość oceniono.
PapieŜ Benedykt XIV, który podczas wojny aktywnie wspierał Polskę na
arenie międzynarodowej, zarówno w drodze apeli do poszczególnych państw jak teŜ
materialnej pomocy, w osobnym liście skierowanym do biskupów polskich 8
września 1920 roku niezwykle mocno uwypuklił znaczenie Bitwy Warszawskiej: (...)

8
dobrodziejstwo Boga WspomoŜyciela dziwnie na dobre wyszło nie tylko narodowi
waszemu, lecz i innym ludom. KomuŜ bowiem nie wiadomo, Ŝe szalony napór wroga to
miał na celu, aby zniszczyć Polskę, owo przedmurze Europy, a następnie podkopać
i zburzyć całe chrześcijaństwo i opartą na nim kulturę, posługując się do tego
krzewieniem szalonej i chorobliwej doktryny?.
Mało znanym faktem jest iŜ w czasie bitwy warszawskiej, w stolicy przebywał
Charles de Gaulle. Warto przyjrzeć się zapisom w jego dzienniku: 14 sierpnia:
Ogólna ofensywa została postanowiona (...). W tej samej chwili wydaje się, Ŝe
wszystko do najdrobniejszego szczegółu jest jasne. Wierne wojska polskie, których
wyŜsze kadry były jednymi z najlepszych na świecie, odczuwają natychmiast, Ŝe silna
i logiczna wola ma zamiar skoordynować wysiłki (...). Jeszcze zanim rozpoczęła się
bitwa, czuję, jak tych Ŝołnierzy znaczy powiew zwycięstwa, który tak dobrze znam (...).
17 sierpnia: Ofensywa rozpoczęła się świetnie. Grupa manewrowa, którą dowodzi szef
Państwa, Piłsudski, zgrupowana pomiędzy Iwanogrodem a Chełmem, szybko posuwa
się na północ. Nieprzyjaciel, całkowicie zaskoczony widokiem na swoim lewym
skrzydle Polaków, o których myślał, Ŝe są w stanie rozkładu, nigdzie nie stawia
powaŜnego oporu, ucieka w rozsypce na wszystkie strony albo poddaje się całymi
oddziałami (...). 20 sierpnia: Tak, to jest zwycięstwo kompletne, triumfujące
zwycięstwo. Z innych armii rosyjskich, które groziły Warszawie, niewiele co powróci.
Mimo szybkości, z jaką uciekały, Polacy je przeganiali i zachodzili od lasu".
Wojna polsko-bolszewicka stała się dla Polski kolejnym powodem do dumy.
Wygrywając tą batalię, uchroniła po raz kolejny, w swojej bez mała 1000-letniej
historii, zachodnią cywilizację przed zagładą. Mimo wszystkich znanych dziś na ten
temat faktów, smucić musi sytuacja, w której tak niewielu pamięta o tej ofierze z Ŝycia
wielu Polaków złoŜonej na ołtarzu wolności – wolności, której tak bardzo broni
współczesna Europa.

Literatura: Garlicki A., Drugiej Rzeczypospolitej początki, Wrocław 1999; Davies


N., Orzeł Biały Czerwona Gwiazda, Kraków 1998; Szcześniak A.L., Wojna polsko-
radziecka 1918-1920, Warszawa 1989; Szczepański J., Kontrowersje wokół bitwy
warszawskiej 1920 roku, artykuł zamieszczony w Portalu Magazynu Historycznego
„Mówią wieki” – www.mowiawieki.pl; Nowak J. R., Jak uratowaliśmy Europę,
artykuł zamieszczony na www.polonica.pl;

9
Jakub Szlachetko-Jusis

ToŜsamość konstytucyjna II Rzeczypospolitej Polski

Na wymiar toŜsamości konstytucyjnej międzywojennych ustaw


zasadniczych wpływ miało kilka głównych czynników. Wśród nich wyróŜnić
moŜna koncepcje występujące w ówczesnej doktrynie prawa państwowego,
istniejące w państwach zachodnich wzory ustrojowe, a takŜe dominujące po
I Wojnie Światowej tendencje polityczno-ustrojowe ogarniające swym zasięgiem
kontynent europejski. Konsekwencją współistnienia wspomnianych czynników była
wielość wizji odrodzonej Rzeczpospolitej.
Rząd Jędrzeja Moraczewskiego powołał w styczniu 1919 roku Biuro
Konstytucyjne, którego owocem prac były trzy projekty konstytucji. Autorem tzw.
projektu amerykańskiego był prof. Józef Buzek. Uznał on, iŜ Polska wzorem
Stanów Zjednoczonych powinna przyjąć federacyjną budowę. Państwo składać się
miało z około 70 ziem, których władze wyposaŜone miały być w szerokie
kompetencje. Drugi projekt, zwany ludowym, został opracowany przez
Mieczysława Niedziałkowskiego, polityka Polskiej Partii Socjalistycznej. Według
tejŜe koncepcji władza ustawodawcza miała spoczywać w rękach jednoizbowego
parlamentu. Władza wykonawcza miała być atrybutem prezydenta pochodzącego
z wyborów powszechnych, pośrednich. Cechą charakterystyczną tego ustroju
politycznego miała być szeroko rozumiana demokracja bezpośrednia, realizowana
zwłaszcza poprzez instytucję inicjatywy obywatelskiej oraz moŜliwość rozwiązania
parlamentu przez prezydenta na wniosek obywatelski. Obszary zamieszkałe
w większości przez mniejszości narodowe miały uzyskać autonomię. Trzeci projekt
wniósł Władysław Wróblewski. Był on wzorowany na francuskim modelu
ustrojowym. Władza ustawodawcza naleŜeć miała do Izby Deputowanych i Senatu,
które jako Zgromadzenie Narodowe dokonywać miało wyboru prezydenta.
Prezydent wyposaŜony był w szerokie kompetencje wykonawcze oraz
ustawodawcze (inicjatywa ustawodawcza, weto zawieszające).
Na czele kolejnego rządu stanął Ignacy Paderewski. Nie nadał on biegu
Ŝadnemu z wyŜej wymienionych projektów, natomiast powołał, pod koniec stycznia
1919 roku, zespół ekspertów zwany „Ankietą”. Jego głównym zadaniem była ocena
dotychczasowego dorobku Biura. De facto „Ankieta” przygotowała takŜe własny
projekt. Stanowił on kompilację projektu amerykańskiego oraz francuskiego.
W zasadzie koncepcje „Ankiety” były bliskie poglądom Naczelnika Państwa.
14 lutego 1919 roku, świeŜo ukonstytuowany Sejm Ustawodawczy powołał
Komisję Konstytucyjną. W skład jej prezydium wchodzili: przewodniczący
Władysław Seyda, zastępca przewodniczącego Maciej Rataj, sekretarz
Niedziałkowski. Ci trzej politycy reprezentujący trzy największe frakcje polityczne
(odpowiednio: endecja; PSL „Wyzwolenie”, z czasem „Piast”; PPS) mieli

1
zagwarantować odpowiednie wpływy ich stronnictw na wymiar konstytucji.
W kwietniu rząd przedstawił sejmowi własną deklarację konstytucyjną, która
została opracowana przez Stanisława Wojciechowskiego, późniejszego Prezydenta
RP. Nawiązywała ona do Konstytucji 3 Maja. Na czele państwa miał stanąć
Naczelnik Rzeczypospolitej. Wraz z nim władze wykonawczą miała sprawować
StraŜ Praw. Władzę ustawodawczą realizowałby jednoizbowy parlament.
Równocześnie z deklaracją konstytucyjną własny projekt przedstawiło PSL
„Wyzwolenie”. Państwo traktowano jako swoistego rodzaju federację opartą na
samorządnych gminach oraz korporacjach. W maju 1919 roku wpłynęły kolejne
projekty. Jednym z nich był projekt autorstwa Dubanowicza, wniesiony w grudniu,
który został przyjęty przez Komisję Konstytucyjną. W czasie debaty konstytucyjnej,
jaka miała miejsce w 1920 roku, wytworzyły się dwa główne modele ustrojowe.
Pierwszy model przewidywał utworzenie republiki ludowej z jednoizbowym
parlamentem, rozwiniętymi instytucjami demokracji bezpośredniej oraz pewnymi
elementami demokracji społecznej. Drugi opierał się na wzorcach francuskich. Po
długotrwałej i pełnej emocji debacie przyjęto rozwiązania kompromisowe. Ustawę
z 17 marca 1921 roku ustanowiono znaczną większością głosów, bez konieczności
ich liczenia.
Konstytucja Marcowa opierała się na trzech podstawowych filarach:
dominacji sejmu w Ŝyciu publicznym, szerokim samorządzie (funkcjonował
samorząd terytorialny, gospodarczy oraz zawodowy), a takŜe szerokiej palecie praw
i wolności. System dominacji sejmu był konsekwencją utarczek róŜnych stronnictw
politycznych w procesie tworzenia konstytucji. Prawica była świadoma, iŜ
rozwiązania niedemokratyczne nie mają początkowo Ŝadnych perspektyw. Poza tym
obawiała się dominacji w Ŝyciu publicznym jakŜe zasłuŜonego Józefa Piłsudskiego.
Lewica natomiast kładła nacisk na róŜne formy demokracji bezpośredniej
i o stosunkowo silną pozycję ustrojową głowy państwa. Naczelnik Państwa w prace
nad nową konstytucją nie ingerował. Rezultatem prac Sejmu Ustawodawczego była
konstytucja, której toŜsamość określały następujące zasady.
Ustawa zasadnicza z 17 marca 1921 roku przeszła do historii jako
Konstytucja Marcowa. Zawierała ona siedem rozdziałów poprzedzonych
preambułą. Preambuła, autorstwa ks. Kazimierza Lutosławskiego, napisana
w podniosłym, patetycznym tonie, nawiązywała stylistycznie do wstępu Konstytucji
3 Maja. Preambułę rozpoczynało invocatio dei, czyli odwołanie do Boga – „W imię
Boga Wszechmogącego!”. Z treści samej preambuły wynikała zasada ciągłości
państwa polskiego. Stanowiła ona, iŜ Rzeczpospolita Polska nie jest nowym
tworem politycznym, a contrario, jest ona państwem z wielowiekową tradycją,
państwem, które po latach niewoli zostało wskrzeszone. Dzieła odbudowy dokonał
Naród Polski, w którym przetrwała świadomość narodowa. Preambuła: „My, Naród
Polski, dziękując Opatrzności za wyzwolenie nas z półtora wiekowej niewoli,
wspominając z wdzięcznością męstwo i wytrwałość ofiarnej walki pokoleń, które
najlepsze wysiłki swoje sprawie niepodległości bez przerwy poświęcały (…) – tę oto
Ustawę Konstytucyjną na Sejmie Ustawodawczym Rzeczypospolitej Polskiej
uchwalamy i stanowimy.”

2
Konstytucja artykułem 1: „Państwo Polskie jest Rzecząpospolitą”
wprowadza zasadę republikańskiej formy państwa. Primo. Nawiązano tym
samym do tradycyjnej terminologii ustrojowej, znanej przed rozbiorami, co
korespondowało z zasadą ciągłości państwa polskiego. Secundo. Przyjęto
republikańską formę państwa równieŜ z tego względu, iŜ monarchiści nie cieszyli
się szerokim poparciem społecznym.
Artykuł 2 mówi, iŜ: „Władza zwierzchnia w Rzeczpospolitej Polskiej naleŜy
do narodu”. Z tego wynika, Ŝe to Naród Polski został uznany na fundamentalne
źródło władzy (zasada zwierzchnictwa narodu). WiąŜe się to z koniecznością
dopuszczenia do udziału w Ŝyciu publicznym Narodu, który w sensie politycznym
był rozumiany jako zbiór wszystkich obywateli państwa. Obywatele, będący
podmiotem władzy, decydują o kierunku rozwoju państwa w róŜnorodny sposób.
Mogą to czynić poprzez swobodę tworzenia i działania w partiach politycznych.
Mogą to czynić takŜe w drodze wyborów. Organami przedstawicielskim były Sejm
oraz Senat. Konstytucja marcowa nie znała Ŝadnej z instytucji demokracji
bezpośredniej. To róŜniło ją m.in. od Konstytucji Rzeszy Niemieckiej z 1919, czy
teŜ Konstytucji Czechosłowacji z 1920, które przewidywały moŜliwość
przeprowadzania referendum. Zasada zwierzchnictwa narodu była powszechnie
uznawana w powojennej Europie. Ujmowały ją takŜe w sposób zbliŜony
Konstytucje: Finlandii z 1919 roku, Łotwy z 1922 oraz Litwy z tego samego roku.
W dalszej części artykuł 2 stanowi: „Organami narodu w zakresie
ustawodawstwa są Sejm i Senat, w zakresie władzy wykonawczej – Prezydent
Rzeczypospolitej łącznie z odpowiednimi ministrami, w zakresie wymiaru
sprawiedliwości – niezawisłe sądy”. Owa regulacja określa strukturę organizacyjną
państwa, w doktrynie przyjęło się ją nazywać zasadą podziału władzy. Jej treść
wskazuje na konieczność przyporządkowania poszczególnym organom
państwowym określonych kompetencji. Zasada podziału władzy tworzy system
organów państwowych ściśle powiązanych ze sobą, równowaŜących się,
hamujących, a takŜe wzajemnie kontrolujących. UniemoŜliwia ona koncentrację
zbyt duŜej władzy w rękach jednej osoby oraz gwarantuje przestrzegalność praw
obywatelskich.
Z treści konstytucji wynika zasada państwa liberalnego. Koncepcja ta
nakazuje traktować państwo jako organizację stworzoną, dla ochrony interesów
indywidualnych obywateli, dla ochrony ich praw i wolności. Interes jednostki jest
nadrzędny wobec interesu zbiorowego. Państwo gwarantuje obywatelom moŜliwość
prowadzenia róŜnorodnej działalności, politycznej, gospodarczej, kulturalnej,
społecznej. Ta zasada wiąŜe się równieŜ z prymatem praw nad obowiązkami.
Katalog praw jest szeroki, moŜna wyróŜnić prawa: obywatelskie (równość wobec
prawa; prawo do ochrony Ŝycia, zdrowia, mienia), społeczne (prawo do bezpłatnej
nauki, prawo do szczególnej ochrony pracy młodocianych i kobiet), wolnościowe
(wolność słowa i druku; wolność sumienia i wyznania; wolność nauki i nauczania),
polityczne (czynne i bierne prawo wyborcze; prawo piastowania stanowisk
publicznych). Obowiązki: wierność Rzeczypospolitej, przestrzeganie jej praw,
płacenie podatków, nauka w zakresie szkoły podstawowej oraz słuŜba wojskowa.

3
Zasada jednolitości państwa. Rzeczpospolita Polska pod względem
ustrojowym była krajem jednolitym. Wyjątkiem był Śląsk, który w drodze ustawy
z 15 lipca 1920 roku uzyskał autonomię.
Konstytucja Marcowa w pierwotnym brzmieniu obowiązywała do roku
1926. W 1926 roku doszło do zamachu stanu, zwanego majowym. Władzę przejął
Marszałek Józef Piłsudski wraz z grupą piłsudczyków. Sztandarowym postulatem
sanacji była zmiana konstytucji idąca w takim kierunku by wzmocnić egzekutywę
kosztem legislatywy. Postulaty zaczęto realizować dosyć szybko. JuŜ 2 sierpnia
1926 roku przyjęto tzw nowelę sierpniową. JednakŜe był to tylko początkowy etap
w drodze do całkowitej zmiany konstytucji, etap pozwalający na utrzymanie się
przy władzy. Prace nad nową konstytucją rozpoczęły się w 1928 roku. Doniosłą rolę
w sejmowej Komisji Konstytucyjnej odegrał bliski współpracownik Józefa
Piłsudskiego, prawnik, reŜyser precedensów konstytucyjnych – Stanisław Car,
zwany „Jego Interpretatorskoje Wieliczestwo”. Projekt konstytucji, z naruszeniem
procedury zmiany konstytucji, przyjął Sejm, następnie Senat, Prezydent podpisał go
23 kwietnia 1935 roku.
Konstytucja z 23 kwietnia 1935 roku przeszła do historii jako Konstytucja
Kwietniowa. Zrywała ona z podstawowymi załoŜeniami ustrojowymi
wprowadzonymi przez konstytucję marcową, tworzyła ona nowy model państwa.
Warto, przed przedstawianiem zasad kształtujących toŜsamość konstytucyjną
państwa polskiego w latach 1935-1939, określić podstawowe załoŜenia doktrynalne
sanacji. Początkowo naleŜałoby stwierdzić, iŜ lekkim paradoksem jest uŜywanie
sformułowania „załoŜenia doktrynalne sanacji”, gdyŜ sanacja wyraŜała niechęć do
wszelakich doktryn. Józef Piłsudski: „Doktryna! To śmierć dla myślenia, to
martwota, to zerwanie z rzeczywistością”, a takŜe: „doktryny słuŜą tylko do
zaciemniania zdrowego rozsądku”1. Mimo tak jednoznacznego stanowiska sanacji
w tej sprawie, proces tworzenia takiej doktryny stał się faktem. Fundamentem
nowej koncepcji państwa stał a się krytyka mocnej pozycji ustrojowej parlamentu
oraz konieczność wzmocnienia pozycji prezydenta. Doktryna balansowała
pomiędzy dotychczasowymi rozwiązaniami ustrojowymi, a rozwiązaniami nie do
końca demokratycznymi, wręcz autorytarnymi. Jest to jednak autorytaryzm nie
noszący znamion faszyzmu, Józef Piłsudski: „Myślę, Ŝe nie mogłoby się przyjąć nic
podobnego w Polsce…, nie, to nie dla nas.”2 W doktrynie sanacji zauwaŜa się
sceptycyzm do doktryny liberalizmu gospodarczego i politycznego, sceptycyzm
charakteryzujący w tym okresie wiele państw europejskich. Podstawowymi
zadaniami państwa była ochrona granic, dbanie o powszechne bezpieczeństwo,
„piecza nad ogólnym dobrobytem obywateli.”3
Konstytucja kwietniowa składała się z 14 rozdziałów, nie posiadała
preambuły. Rolę preambuły odgrywał rozdział pierwszy – „Rzeczpospolita Polska”
– z racji tego, iŜ zawierał 10 artykułów zwanych dekalogiem.

1
Cyt. za J. Jędrzejewiczem, W słuŜbie idei. Fragment pamiętników i pism, Londyn 1972.
2
Piłsudski J., Pisma, mowy, rozkazy, t. IX, Warszawa 1933, s.21.
3
Kallas M., Konstytucje Polski, Warszawa 1990.
4
Artykuł 1 Konstytucji kreowała nową koncepcję państwa, koncepcją opartą
na doktrynie solidaryzmu – „Państwo Polskie jest wspólnym dobrem wszystkich
obywateli”. Państwo stało się wartością ponadindywidualną. W relacji interesu
jednostki do interesu państwa prymat uzyskał ten drugi. Z doktryny solidaryzmu
wynikało przekonanie o harmonijnej współpracy państwa ze społeczeństwem,
o współdziałaniu jednostek wchodzących w ich skład. Twórcy konstytucji chcieli,
by stała się ona czymś innym niŜ zwyczajna ustawa zasadnicza. Konstytucja miała
być „wyrazem moralnych więzi wszystkich obywatel.”4 Państwo miało „być
państwem stanowiącym własność całego narodu; (…) wyrazem jego interesów, jego
aspiracji, jego utęsknień; ma ono być wspólnym dobrem, które naleŜy do wszystkich
obywateli.” 5
Artykuł 2 i 3 uchylały zasadę podziału władzy wprowadzając zasadę
koncentracji władzy w rękach Prezydenta. „Na czele Państwa stoi Prezydent
Rzeczpospolitej”. Prezydent uzyskał silną pozycję ustrojową. „W jego osobie skupia
się jednolita i niepodzielna władza państwowa”. Prezydent poza władzą
wykonawczą i administracyjną uzyskał szereg kompetencji ustawodawczych,
kontrolnych oraz na okres wojny. Parlament bez zgody Prezydenta nie mógł
zmienić konstytucji. „Na nim spoczywa odpowiedzialność wobec Boga i historii za
losy Państwa”. Prezydent nie ponosił odpowiedzialności konstytucyjnej,
politycznej, ani Ŝadnej innej. Artykuł 3 Konstytucji wylicza organy państwowe
pozostające pod zwierzchnictwem Prezydenta. Były nimi: Rząd, Sejm, Senat, Siły
Zbrojne, Sądy, Kontrola Państwowa.
Ograniczeniu uległ dotychczasowy katalog praw i wolności. Artykuł 5
wymienia: „swobodny rozwój, (…) wolność sumienia, słowa i zrzeszeń”. Granicą
tych wolności stało się „dobro powszechne”. Zwiększono liczbę obowiązków
obywatelskich – artykuł 6: „Obywatele winni są Państwu wierność oraz rzetelne
spełnianie nakładanych przez nie obowiązków” .
Koncepcja elitaryzmu znalazła oparcie w artykule 7: „Wartością wysiłku
i zasług obywatela na rzecz dobra powszechnego mierzone będą jego uprawnienia
do wpływania na sprawy”. Uprawnienia te, o czym mówi dalsza część tego
artykułu, nie mogą być ograniczone ani pochodzeniem, ani wyznaniem, ani płcią,
ani narodowością. Ordynacja wyborcza do Senatu opierająca się na tych
rozwiązaniach nadawała czynne prawo wyborcze tylko obywatelom, którzy
spełniali jeden z poniŜszych cenzusów: zasług, wykształcenia lub społecznego
zaufania.
Warto równieŜ zwrócić uwagę, iŜ w konstytucji termin „naród” został
zastąpiony takimi określeniami jak „społeczeństwo”, „obywatel”, „pokolenia”.
Rozwiązanie to przeciwstawia doktrynę „państwową” doktrynie „narodowej”,
propagowanej przez endecję. Doktryna sanacji rezygnowała z suwerenności narodu,
wychodząc z załoŜenia, „Ŝe nie moŜna opierać państwa na lotnym piasku masowych
nastrojów.”6 Doktryna „państwowa” jest w pewnym stopniu odzwierciedleniem

4
Kallas M., Konstytucje Polski, Warszawa 1990.
5
Car S., Uzasadnienie tez konstytucyjnych, Druk sejmowy, nr 820, okres III, s.11.
6
Peretiatkowicz A., Nowa konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, Lwów-Warszawa 1935.
5
uczuć Józefa Piłsudskiego do Narodu, który zawodził go wielokrotnie w dobie walk
o Ojczyznę. Poza tym rozwiązanie to podkreśla stosunek obozu sanacyjnego do
mniejszości narodowych i brak jakiegokolwiek nacjonalizmu. KaŜdy obywatel,
mimo róŜnic w pochodzeniu, moŜe znaleźć się w jednakowej sytuacji prawnej, pod
warunkiem pozytywnego stosunku do państwa.
Konstytucja Kwietniowa była tworzona w przekonaniu, iŜ przyjdzie jej
obowiązywać w kontekście dwóch ściśle korespondujących z polityką sanacji
okoliczności. Primo. Pozycja ustrojowa prezydenta była kształtowana
z przekonaniem, iŜ urząd ten obejmie wielki autorytet, charyzmatyczny przywódca
Józef Piłsudski. Secundo. Miała obowiązywać w warunkach braku partii
politycznych, negowano sens ich istnienia, przypisywano im wiele złego. Na tym
załoŜeniu opierały się ordynacje wyborcze do Sejmu oraz Senatu z 1935 roku.
Sanacja, a w zasadzie lojalniejsza Józefowi Piłsudskiemu część obozu z Walerym
Sławkiem na czele, wykazała się duŜą konsekwencją. W 1935 roku rozwiązano
bowiem Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem, tak by móc zadość uczynić
postulatom doktryny. Ostatecznie z tych zamierzeń nie wiele wyszło. Bowiem oba
przytoczone fakty w rzeczywistości nie miały miejsca.

Literatura: Ajnenkiel A., Konstytucje Polski 1791-1997, Warszawa 2001;


Maciejewski T., Historia ustroju i prawa sądowego Polski, Warszawa 2003;
Łaszewski R., Salmanowicz S., Historia ustroju Polski, Toruń 1997; Kallas M.,
Konstytucje Polski, Warszawa 1990; Bardach J., Leśnodorski B., Pietrzak M.,
Historia ustroju i prawa polskiego, Warszawa 2000.

6
Jakub Knabe

Ewolucja pozycji ustrojowej głowy państwa w


Polsce
w latach 1921-1947

Pozycja ustrojowa polskiej głowy państwa w latach 1921 – 1947 nie


kształtowała się jednolicie. W okresie tym nastąpiły kilkukrotne zmiany
statusu politycznego tego organu władzy państwowej. W związku z tym, czas
ten podzielić moŜna na cztery podokresy, które stały się podstawą
systematyki niniejszego artykułu. W moich rozwaŜaniach pragnę przede
wszystkim skupić się na aspektach prawnych prezydentury, do praktyki
ustrojowej odwołując się tylko pomocniczo.
Po raz pierwszy instytucja Prezydenta Rzeczypospolitej pojawiła się
w Konstytucji z dnia 17 marca 1921 r. (tzw. Konstytucja marcowa). Do tego
czasu funkcję głowy państwa pełnił początkowo Tymczasowy Naczelnik
Państwa (od 22 listopada 1918 r.), a następnie Naczelnik Państwa (od 20
lutego 1919 r.) – Józef Piłsudski. Pełnił on tę rolę takŜe po wejściu w Ŝycie
Konstytucji marcowej, aŜ do czasu wyboru pierwszego Prezydenta
Rzeczypospolitej Gabriela Narutowicza w grudniu 1922 roku.
Prezydent Rzeczypospolitej w Konstytucji marcowej1 (1921-
1926)
Konstytucja marcowa, przyjmując w art. 2 zasadę trójpodziału
władzy (ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza), określała prezydenta,
łącznie z odpowiedzialnymi ministrami, jako organ narodu w zakresie
władzy wykonawczej. Był on wybierany bezwzględną większością głosów
przez Sejm i Senat, obradujące w izbach połączonych jako Zgromadzenie
Narodowe. Urząd prezydenta mógł zostać opróŜniony wskutek śmierci,
zrzeczenia się lub z innej przyczyny. W takim przypadku Zgromadzenie
Narodowe zbierało się natychmiast, na zaproszenie Marszałka Sejmu i pod
jego przewodnictwem, w celu wyboru nowego prezydenta. W razie
konieczności prezydenta zastępował Marszałek Sejmu. Kadencja prezydenta
trwała siedem lat, przy czym istniała moŜliwość ponownego wyboru tej
samej osoby na następną kadencję. Konstytucja nie stawiała Ŝadnych
warunków wybieralności na ten urząd, takŜe co do wieku kandydata.
JednakŜe rota przysięgi składanej przez prezydenta przed objęciem urzędu,
oparta na formule religii chrześcijańskiej, faktycznie wyłączała od
piastowania tego urzędu przedstawicieli innych wyznań. W trakcie swej
kadencji prezydent nie mógł piastować Ŝadnego innego urzędu ani naleŜeć do

1
Dz. U. z 1921 r., nr 44, poz. 267
1
Sejmu lub Senatu.
Kompetencje w zakresie władzy wykonawczej prezydent
wykonywał przez odpowiedzialnych przed Sejmem ministrów i podległych
im urzędników. Mianował i odwoływał Prezesa Rady Ministrów, a na jego
wniosek takŜe pozostałych członków rządu. Natomiast na wniosek Rady
Ministrów obsadzał wskazane w ustawie urzędy cywilne i wojskowe. Prezy-
dent podpisywał ustawy wraz z odpowiedzialnymi ministrami i zarządzał ich
ogłoszenie w Dzienniku Ustaw. W celu ich wykonania, z powołaniem się na
upowaŜnienia ustawowe, mógł wydawać rozporządzenia wykonawcze,
zarządzenia, rozkazy i zakazy, jak teŜ zapewnić ich wykonanie przy uŜyciu
przymusu państwowego. Dla swej waŜności wszystkie akty rządowe
prezydenta wymagały kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów
i odpowiedniego ministra, którzy ponosili przed Sejmem odpowiedzialność
polityczną za ich treść. Zgody premiera i właściwego ministra wymagały
takŜe jego ustne oświadczenia, podawane w publicznych wystąpieniach czy
w rozmowach z przedstawicielami dyplomatycznymi innych państw.
Prezydent za czynności urzędowe nie był odpowiedzialny ani
parlamentarnie, ani cywilnie. Nie mógł być zatem odwołany z urzędu
w ciągu kadencji, na jaką został wybrany. Było to konsekwencją przyjęcia
zasady kontrasygnaty wszystkich jego aktów urzędowych przez członków
rządu. Konstytucja przewidywała odpowiedzialność prezydenta jedynie za
zdradę kraju, pogwałcenie konstytucji lub przestępstwo karne. Z chwilą
postawienia go przez Sejm w stan oskarŜenia przed Trybunałem Stanu,
musiał być zawieszony w urzędowaniu.
Choć prezydent sprawował funkcję najwyŜszego zwierzchnika sił
zbrojnych, nie mógł jednak sprawować naczelnego dowództwa w czasie
wojny. Na taką okoliczność, na wniosek Rady Ministrów, mianował on
Naczelnego Wodza sił zbrojnych.
Prezydent pełnił równieŜ funkcje reprezentacyjne. Przede
wszystkim przyjmował przedstawicieli dyplomatycznych państw obcych
i wysyłał przedstawicieli Państwa Polskiego za granicę. Do jego kompetencji
naleŜało takŜe zawieranie umów z innymi państwami i podawanie ich do
wiadomości Sejmu. Niektóre z nich (m.in. umowy handlowe i celne oraz
umowy, które stale obciąŜały państwo pod względem finansowym)
wymagały ratyfikacji ze strony Sejmu. RównieŜ tylko za zgodą Sejmu mógł
wypowiedzieć wojnę i zawrzeć pokój.
W zakresie władzy ustawodawczej prezydent zwoływał, otwierał,
odraczał i zamykał zwyczajne i nadzwyczajne sesje Sejmu i Senatu.
Przysługiwało mu prawo rozwiązania Sejmu, jednak tylko za zgodą 3/5
ustawowej liczby senatorów, przy czym w takim przypadku rozwiązaniu
ulegał takŜe Senat.
W zakresie władzy sądowej prezydent mianował sędziów
i decydował o stosowaniu prawa łaski. Nie mógł jednak stosować tego prawa
wobec ministrów postawionych w stan oskarŜenia przez Sejm i skazanych

2
przez Trybunał Stanu.
Prezydent Rzeczypospolitej w noweli sierpniowej2 (1926-1935)
Umocnienie pozycji prezydenta nastąpiło w sposób istotny na
skutek uchwalenia 2 sierpnia 1926 r. „Ustawy zmieniającej i uzupełniającej
Konstytucję Rzeczypospolitej z dnia 17 marca 1921 r.”, określanej
powszechnie jako nowela sierpniowa. Nowela sierpniowa przyznawała
prezydentowi kilka niezwykle istotnych uprawnień, zwłaszcza w zakresie
władzy ustawodawczej. Prezydent został wyposaŜony w samodzielne prawo
rozwiązywania Sejmu i Senatu przed upływem kadencji na jaką zostały
wybrane, na wniosek Rady Ministrów umotywowanym orędziem, jednakŜe
tylko jeden raz z tego samego powodu. Jednocześnie Sejm utracił prawo
rozwiązania się mocą własnej uchwały.
Umocnienie pozycji prezydenta nastąpiło jednak przede wszystkim
przez przyznanie mu prawa do wydawania rozporządzeń z mocą ustawy.
Uprawnienie to prezydent mógł realizować w okresie między kadencjami izb
ustawodawczych w razie nagłej konieczności państwowej (z wyjątkiem
spraw enumeratywnie wyliczonych w noweli, m.in. takich jak: zmiana
konstytucji, budŜetu, stanu liczebnego wojska, nakładania podatków,
wypowiadania wojny i zawierania pokoju) lub w okresie kadencji na
podstawie upowaŜnienia ustawowego (z wyjątkiem zmiany konstytucji).
Rozporządzenia te mogły być wydawane tylko na wniosek Rady Ministrów
i musiały być podpisane przez wszystkich członków rządu, a traciły moc
obowiązującą, jeŜeli nie zostały przedstawione Sejmowi w ciągu 14 dni na
najbliŜszym posiedzeniu Sejmu lub jeŜeli zostały przez Sejm uchylone.
Nowela przyznawała prezydentowi specjalne uprawnienia
budŜetowe. JeŜeli bowiem Sejm i Senat w określonym przez nowelę terminie
nie uchwaliły projektu ustawy budŜetowej ani go nie odrzuciły, prezydent
ogłaszał rządowy projekt budŜetu jako ustawę.
Wnioski
Pozycja Prezydenta Rzeczypospolitej w Konstytucji marcowej
układała się zgodnie z koncepcją trójpodziału władzy oraz zgodnie
z zasadami systemu parlamentarno - gabinetowego. Warto jednak zaznaczyć,
iŜ chociaŜ prezydent posiadał wiele waŜnych kompetencji w zakresie władzy
wykonawczej, a za swą działalność nie ponosił odpowiedzialności
politycznej, to uprawnienia te wykonywał wyłącznie w porozumieniu i za
zgodą premiera i właściwych ministrów. W ten sposób pozbawiono go
samodzielności funkcjonalnej i uzaleŜniono od Rady Ministrów. Było to
wyrazem dąŜenia twórców Konstytucji marcowej do utrwalenia modelu
słabej prezydentury w Polsce. Zamierzeniom tym zaprzeczyła nowela
sierpniowa będąca daleko idącym wzmocnieniem egzekutywy, jednakŜe
wciąŜ jeszcze w ramach systemu parlamentarnego.

2
Dz. U. z 1926 r., nr 78, poz. 442
3
Prezydent Rzeczypospolitej w Konstytucji kwietniowej3 (1935-
1944)
Zupełnie inaczej została ukształtowana pozycja ustrojowa
Prezydenta Rzeczypospolitej w Ustawie Konstytucyjnej z dnia 23 kwietnia
1935 r., określanej powszechnie mianem Konstytucji kwietniowej. Przyjęła
ona zasadę koncentracji władzy państwowej w osobie prezydenta, o czym
świadczy art. 2 Konstytucji: ,,1) Na czele Państwa stoi Prezydent
Rzeczypospolitej. 2) Na nim spoczywa odpowiedzialność wobec Boga
i historii za losy Państwa. 3) Jego obowiązkiem naczelnym jest troska
o dobro Państwa, gotowość obronną i stanowisko wśród narodów świata. 4)
W Jego osobie skupia się jednolita i niepodzielna władza państwowa.”
Z kolei w art. 3 przyznawała ona prezydentowi nadrzędną pozycję nad
pozostałymi organami państwa, wśród których na pierwszym miejscu
wymieniony został Rząd, a w następnej kolejności Sejm i Senat, dalej zaś
Siły Zbrojne i sądy.
W porównaniu z obowiązującym w Konstytucji marcowej,
zasadniczo zmieniony został sposób wyboru prezydenta. Kandydata na
prezydenta wybierało Zgromadzenie Elektorów, z tym Ŝe ustępującemu
prezydentowi przysługiwało prawo wyznaczenia własnego kandydata. JeŜeli
we wskazanym trybie zgłoszeni zostali dwaj kandydaci, wtedy ostatecznego
wyboru dokonywali obywatele w głosowaniu powszechnym. JeŜeli
ustępujący prezydent nie zgłosił swego kandydata, prezydentem zostawał
kandydat Zgromadzenia Elektorów. Zgromadzenie to składało się z 80 osób:
50 elektorów wybieranych przez Sejm, 25 wyłanianych przez Senat (w obu
przypadkach spośród „obywateli najgodniejszych”), a takŜe z 5 wirylistów,
to jest: Marszałka Senatu (przewodniczący Zgromadzenia), Marszałka
Sejmu, Prezesa Rady Ministrów, Pierwszego Prezesa Sądu NajwyŜszego
i Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych. Zgromadzenie Elektorów zwoływać
miał ustępujący prezydent.
Konstytucja kwietniowa, podobnie jak jej poprzedniczka, ustalała
długość kadencji głowy państwa na siedem lat. Nie uległ zmianie równieŜ
chrześcijański charakter roty przysięgi składanej przed objęciem
urzędowania. OpróŜnienie urzędu prezydenta następowało w razie jego
śmierci lub zrzeczenia się urzędu. W przypadku gdyby prezydent nie mógł
trwale sprawować swych funkcji, Marszałek Senatu miał obowiązek
zwołania połączonych izb ustawodawczych w celu rozstrzygnięcia, czy urząd
prezydenta naleŜy uznać za opróŜniony. W przypadku powzięcia takiej
uchwały, Marszałek Senatu zwoływał Zgromadzenie Elektorów w celu wy-
boru nowego prezydenta. W czasie, gdy urząd prezydenta był opróŜniony,
jego funkcje sprawował zastępczo nie Marszałek Sejmu, jak to było pod
rządami Konstytucji marcowej, lecz Marszałek Senatu.
Prezydent jako czynnik nadrzędny w państwie dysponował
uprawnieniami w zakresie wszystkich funkcji państwowych - jemu
3
Dz. U. z 1935 r., nr 30, poz. 227
4
Konstytucja kwietniowa powierzyła zadanie harmonizowania działalności
naczelnych organów państwowych. Kompetencje prezydenta ustawa
zasadnicza podzieliła na dwie kategorie: uprawnienia zwykłe oraz osobiste
(prerogatywy).
Do pierwszej grupy zaliczyć moŜna kompetencje wymienione w art.
12 Konstytucji. Zgodnie z tym przepisem prezydent mianował, według
swego uznania, Prezesa Rady Ministrów, a na jego wniosek pozostałych
członków rządu; zwoływał i rozwiązywał Sejm i Senat; zarządzał otwarcie,
odroczenie i zamknięcie sesji Sejmu i Senatu; był Zwierzchnikiem Sił
Zbrojnych; reprezentował państwo na zewnątrz, przyjmował przedstawicieli
państw obcych i wysyłał przedstawicieli Polski za granicę; decydował
o wojnie i pokoju; zawierał i ratyfikował umowy z innymi państwami, z tym
Ŝe niektóre z nich mógł ratyfikować dopiero na podstawie wcześniejszego
aktu ustawodawczego (m.in. umowy handlowe, celne, obciąŜające stale
Skarb Państwa); obsadzał urzędy państwowe jemu zastrzeŜone.
Ponadto Konstytucja kwietniowa przyznawała mu szereg dalszych
uprawnień, zamieszczonych w przepisach innych rozdziałów konstytucji,
dotyczących Rządu, Sejmu, Senatu, ustawodawstwa, budŜetu i Sił Zbrojnych
(m.in. art. 28, 32, 54, 58, 62, 65). Do najwaŜniejszych naleŜy zaliczyć: prawo
do odwoływania w kaŜdym czasie członków rządu; zarządzanie wyborów do
Sejmu i Senatu; prawo weta zawieszającego w stosunku do ustaw
uchwalonych przez Sejm i Senat; ogłaszanie ustaw i dekretów w Dzienniku
Ustaw; zarządzanie poboru rekruta w granicach ustalonego kontyngentu;
mianowanie sędziów; prawo uprzywilejowanej inicjatywy w sprawie zmiany
konstytucji.
Do uprawnień zwykłych naleŜało równieŜ wydawanie dekretów
z mocą ustawy, których przewidziano trzy rodzaje: dekrety z upowaŜnienia
ustawy (wydawane w czasie i zakresie przez nią określonym); dekrety
wydawane w czasie, gdy Sejm był rozwiązany (wydawane w razie
konieczności państwowej) oraz dekrety dotyczące organizacji rządu,
zwierzchnictwa Sił Zbrojnych i organizacji administracji rządowej, które
mogły być wydawane w kaŜdym czasie, a zmieniane lub uchylane tylko
przez dekrety prezydenta.
Wszystkie akty urzędowe, wydawane w ramach uprawnień
zwykłych prezydenta, wymagały dla swej waŜności podpisów Prezesa Rady
Ministrów i właściwego ministra. Natomiast w przypadku aktów
wydawanych w ramach prerogatyw kontrasygnata nie była konieczna. Do
uprawnień osobistych prezydenta, enumeratywnie wymienionych w art. 13,
naleŜało: wskazywanie jednego z kandydatów na prezydenta i zarządzanie
głosowania powszechnego; wyznaczanie na czas wojny następcy prezydenta;
mianowanie i odwoływanie Prezesa Rady Ministrów, Pierwszego Prezesa
Sądu NajwyŜszego i Prezesa NIK; mianowanie i zwalnianie Naczelnego
Wodza i Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych; powoływanie sędziów Try-
bunału Stanu; powoływanie senatorów piastujących mandaty z jego mia-

5
nowania; mianowanie i zwalnianie szefa i urzędników Kancelarii Cywilnej;
rozwiązywanie Sejmu i Senatu przed upływem kadencji; oddawanie
członków rządu pod sąd Trybunału Stanu; stosowanie prawa łaski.
Konstytucja kwietniowa ustalała ponadto zakres nadzwyczajnych
kompetencji głowy państwa na czas wojny, które dotyczyły: wyznaczania
następcy; mianowania Naczelnego Wodza; zarządzania stanu wojennego,
podczas którego prezydent mógł wydawać dekrety z mocą ustawy w zakresie
niemal całego ustawodawstwa państwowego. W ten sposób w rękach głowy
państwa została skupiona władza niemal absolutna. Na czas wojny okres
urzędowania prezydenta, a takŜe jego następcy (jeŜeli został wyznaczony),
zostawał przedłuŜony do upływu trzech miesięcy od dnia zawarcia pokoju
(art. 24).
Prezydent za swe czyny urzędowe nie był odpowiedzialny ani
politycznie, ani konstytucyjnie. Nie mógł być zatem odwołany w okresie
kadencji, na jaką został wybrany, ani teŜ podlegać odpowiedzialności przed
Trybunałem Stanu. TakŜe za pozostałe czyny, nie związane ze
sprawowaniem urzędu, nie mógł być pociągnięty do odpowiedzialności
w okresie urzędowania. Konstytucja przewidywała jedynie odpowiedzialność
moralną głowy państwa „wobec Boga i historii”. Zasadę
nieodpowiedzialności politycznej znała co prawda juŜ Konstytucja marcowa,
lecz pod jej rządami kaŜdy akt urzędowy prezydenta dochodził do skutku nie
inaczej, jak tylko pod warunkiem kontrasygnaty przez członka rządu, który
w ten sposób brał na siebie polityczną odpowiedzialność za ten akt.
Konstytucja kwietniowa zaś, wprowadzając nową kategorię aktów
urzędowych – prerogatyw, doprowadziła do sytuacji, iŜ nikt nie ponosił
Ŝadnej odpowiedzialności za decyzje podejmowane przez głowę państwa.
Wnioski
Konstytucja kwietniowa uznawała prezydenta za źródło i nosiciela
władzy państwowej. Odrzucała tym samym, głoszoną przez Konstytucję
marcową, zasadę zwierzchnictwa narodu, a w konsekwencji równieŜ zasadę
podziału władz. Prezydent utracił charakter politycznie neutralnej głowy
państwa, a stał się czynnikiem suwerennym, któremu podporządkowane
zostały pozostałe organy państwowe. Doprowadziło to do odrzucenia
systemu rządów parlamentarno – gabinetowych i zbliŜenia się do systemu
prezydenckiego. Zasada koncentracji władzy państwowej w osobie
prezydenta, przy jego całkowitej nieodpowiedzialności za podejmowane
decyzje, nadawała ustrojowi Rzeczypospolitej charakter bliski
autorytarnemu.

Prezydent Rzeczypospolitej na emigracji (1939-1944)


Po klęsce wrześniowej i agresji Związku Radzieckiego na Polskę 17
września 1939 r. ciągłość państwowości polskiej na płaszczyźnie prawnej
została utrzymana na mocy postanowień Konstytucji kwietniowej,
w szczególności w oparciu o przepis art. 24. W zgodzie z tymi normami

6
nastąpiło przejęcie władzy przez rząd emigracyjny we Francji – 17 września
1939 r. prezydent Ignacy Mościcki wyznaczył swoim następcą Władysława
Raczkiewicza, a następnie sam - przebywając w Rumunii - złoŜył rezygnację
z urzędu. Na nowego prezydenta została przeniesiona sukcesja suwerenności
Państwa Polskiego. W ten sposób utrzymano konstytucyjną ciągłość
i legalność (takŜe na arenie międzynarodowej) funkcjonowania polskich
władz państwowych na emigracji.
Uznanie mocy obowiązującej Konstytucji kwietniowej nie
oznaczało jednak jej literalnego stosowania i wiązało się
z przeprowadzeniem częściowych zmian modelu ustrojowego. Było to
spowodowane warunkami wojennymi i emigracyjnymi, a częściowo
wynikało z nowego układu sił politycznych. Prezydent W. Raczkiewicz na
mocy tzw. „umowy paryskiej” z 30 września 1939 r. zobowiązał się do
wykonywania swoich prerogatyw „w ramach konstytucji”, ale w ścisłym
porozumieniu z Prezesem Rady Ministrów. Oznaczało to faktyczne
ograniczenie pozycji ustrojowej prezydenta. NaleŜy jednak pamiętać, iŜ po
rozwiązaniu Sejmu i Senatu zarządzeniem prezydenta z 2 listopada 1939 r.,
uzyskał on na czas wojny moŜliwość wydawania dekretów z mocą ustawy.
W końcowym okresie funkcjonowania władz na emigracji, zwłaszcza po
śmierci gen. W. Sikorskiego, jego pozycja uległa wzmocnieniu. W praktyce
parokrotnie dochodziło do ujawniania się rozbieŜności politycznych
pomiędzy prezydentem a premierem.
Legalizm polskiego rządu emigracyjnego wypływający
z Konstytucji kwietniowej, a takŜe moc prawną tej konstytucji odrzuciły
władze Polski Ludowej. W programie działania nowej władzy ludowej,
wyraŜonym w deklaracji Krajowej Rady Narodowej z 1 stycznia 1944 r.
i w Manifeście PKWN z 22 lipca 1944 r., odmówiono rządowi londyńskiemu
podstaw prawnych do dalszego funkcjonowania, przyjmując za podstawę jej
działania zasadnicze załoŜenia Konstytucji marcowej.
Głowa państwa w okresie Krajowej Rady Narodowej (1944-
1947)
Konstytucja kwietniowa nie odegrała w praktyce Ŝadnej roli
w kształtowaniu formy ustrojowej Polski Ludowej. We wszystkich
podstawowych dokumentach politycznych i aktach prawnych nowej władzy
potraktowana została jako konstytucja „faszystowska i nielegalna”,
narzucona narodowi siłą, wbrew postanowieniom zawartym w art. 125
Konstytucji marcowej (regulującym sposób jej zmiany), a tym samym jako
konstytucja nieobowiązująca. Do czasu opracowania nowej ustawy
zasadniczej przez przyszły Sejm Ustawodawczy obowiązywać miały pod-
stawowe załoŜenia Konstytucji marcowej, jako konstytucji demokratycznej
i uchwalonej legalnie. W związku z tym, aŜ do momentu uchwalenia Małej
Konstytucji z 1947 roku formalnie nie przywrócono urzędu Prezydenta
Rzeczypospolitej.

7
Na ukształtowanie się instytucji głowy państwa w okresie Krajowej
Rady Narodowej istotny wpływ miało przyjęcie zasadniczych załoŜeń
Konstytucji marcowej oraz uchwalenie ustawy z dnia 11 września 1944 r.
o kompetencji Przewodniczącego Krajowej Rady Narodowej4, noszącego od
dnia 31 grudnia 1944 r. tytuł Prezydenta KRN. Zgodnie z jej
postanowieniami, Prezydentowi KRN przysługiwały wszystkie uprawnienia
Marszałka Sejmu przewidziane w Konstytucji Marcowej. Jednocześnie pełnił
on funkcję głowy państwa, gdyŜ powierzono mu zastępowanie Prezydenta
Rzeczypospolitej uznając, iŜ urząd ten został opróŜniony.
Z tego tytułu spełniał on enumeratywnie wymienione w Ustawie
kompetencje, które obejmowały: podpisywanie ustaw wraz z odpowiednimi
członkami PKWN (później ministrami Rządu Tymczasowego a następnie
ministrami Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej) i zarządzanie ich
ogłoszenia w Dzienniku Ustaw; wydawanie rozporządzeń wykonawczych
i zarządzeń w celu wykonania ustaw; zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi
(sprawowane poprzez Naczelne Dowództwo Wojska Polskiego);
wykonywanie prawa łaski; reprezentowanie państwa na zewnątrz;
przyjmowanie i wysyłanie przedstawicieli dyplomatycznych; zawieranie
umów międzynarodowych; mianowanie sędziów (o ile ustawy nie zawierały
innych postanowień w tej sprawie); nadawanie orderów i odznaczeń
(przy braku odmiennych regulacji).
Wymienione wyŜej uprawnienia nie stanowiły jednak wszystkich
kompetencji Prezydenta Rzeczypospolitej, jakie sprawował on pod rządami
Konstytucji marcowej, szczególnie po jej zmianie nowelą sierpniową.
Prezydent KRN nie miał m.in. prawa zwoływania, zamykania i odraczania
sesji oraz rozwiązywania parlamentu, a więc Krajowej Rady Narodowej,
podobnie jak i prawa wydawania rozporządzeń z mocą ustawy. W ten sposób
organy wykonawcze pozbawione zostały środków oddziaływania na
parlament w systemie wzajemnego ograniczania się władz.
Z drugiej jednak strony, kompetencje Prezydenta KRN w pewnym
względzie były szersze niŜ kompetencje Prezydenta Rzeczypospolitej
w Konstytucji marcowej. Stanowisko Prezydenta KRN ściśle łączyło się
bowiem z Prezydium KRN, zajmującym w systemie organów państwowych
waŜne miejsce. Prezydent przewodniczył Prezydium KRN i był
przewodniczącym Krajowej Rady Narodowej. Przewodnictwo to miało
charakter czynny, nie ograniczając się jedynie do przewodnictwa
w obradach, lecz polegało w równym stopniu na kierowaniu pracami obu
tych organów.
Stanowisko prawno - polityczne Prezydenta KRN wyznaczała takŜe
jego odpowiedzialność przed parlamentem. Był on nie tylko wybierany przez
KRN, ale mógł być przez nią w kaŜdej chwili odwołany ze swego
stanowiska. Natomiast Prezydent Rzeczypospolitej w Konstytucji marcowej,
chociaŜ wybierany przez Zgromadzenie Narodowe, w ciągu kadencji nie
4
Dz. U. z 1944 r., nr 5, poz. 23
8
ponosił odpowiedzialności politycznej przed parlamentem i nie mógł być
odwołany ze stanowiska. Ten brak odpowiedzialności był konsekwencją
i zarazem gwarancją neutralności politycznej prezydenta, ściśle powiązanej
z instytucją kontrasygnaty.
Wnioski
Instytucję Prezydenta KRN nie jest łatwo jednolicie
scharakteryzować z uwagi na róŜne funkcje w niej ucieleśniane. Przyjęty
w latach 1944 - 1947 model odbiega od koncepcji prezydenta w systemie
parlamentarno – gabinetowym Konstytucji marcowej. Charakter ustrojowy
Prezydenta KRN znamionują nowe rozwiązania. W modelu tym krzyŜują się
wpływy Konstytucji marcowej oraz koncepcji systemu rad, a zwłaszcza
szczególnej roli organu prezydialnego. W praktyce konstytucyjnej wpływy
tej drugiej koncepcji były większe, powodując, iŜ Prezydent KRN działał
przede wszystkim jako przewodniczący nowego organu - Prezydium KRN.
MoŜna więc przypuszczać, iŜ odwołanie się do konstrukcji prawnych
Konstytucji marcowej było działaniem pozornym, mającym na celu ukrycie
stalinowskich koncepcji ustrojowych, które zamierzano realizować w Polsce
po II wojnie światowej.
Podsumowanie
Za datę zamykającą omawiany okres ewolucji pozycji ustrojowej
głowy państwa pragnę przyjąć dzień określenia przez Sejm Ustawodawczy
(wybrany 19 stycznia 1947 r.) nowej procedury wyboru prezydenta, zawartej
w Ustawie Konstytucyjnej z dnia 4 lutego 1947 r. o wyborze Prezydenta
Rzeczypospolitej, moment ten otwiera bowiem nowy etap przekształceń
polskiej prezydentury.
W latach 1921 – 1947, podzielonych na cztery okresy historyczne,
mamy do czynienia z kształtowaniem się czterech odmiennych pozycji
ustrojowych głowy państwa. Jakie wnioski moŜna wysnuć z jej ewolucji?
Przede wszystkim naleŜy stwierdzić, iŜ instytucja prezydenta w po-
szczególnych okresach zaleŜała od przyjętej przez twórców konstytucji,
obowiązujących w tych okresach, koncepcji organizacji państwa. Autorzy
Konstytucji marcowej za podstawę organizacji naczelnych organów władzy
państwowej uznali zasadę trójpodziału władzy oraz system parlamentarno -
gabinetowy, dostosowując do tego pozycję prezydenta, sposób jego
powoływania oraz kompetencje. Twórcy Konstytucji kwietniowej przyjęli
w tym względzie zupełnie inne rozwiązania, a mianowicie oparcie
organizacji całego aparatu państwowego na zasadzie pełni władzy skupionej
w osobie głowy państwa, której zostały podporządkowane wszystkie po-
zostałe organy państwowe, łącznie z Sejmem i Senatem. W latach 1944 -
1947, a więc w okresie Krajowej Rady Narodowej, przyjęto koncepcję
tymczasowych rozwiązań w zakresie organizacji naczelnych organów
państwowych, nawiązując zarazem do postanowień Konstytucji marcowej,
jako demokratycznej i uchwalonej w sposób legalny. Postąpiono tak z uwagi

9
na to, iŜ był to okres szybkich, niezakończonych przeobraŜeń ustroju po-
litycznego i społeczno - gospodarczego.
MoŜna takŜe wysnuć wniosek, iŜ ewolucja instytucji prezydenta jak
i zmiany ustroju politycznego państwa, następowały w wyniku przeobraŜeń
zachodzących w rzeczywistym układzie sił społecznych, a więc
w rzeczywistej konstytucji państwa. Proces zmian w tym układzie po-
wodował, iŜ zwycięŜały określone koncepcje polityczno - ustrojowe, one zaś
stawały się podstawą do odpowiedniego kształtowania instytucji
państwowych i prawnych oraz ich określonego stosowania w praktyce.
Oddziaływanie tych czynników w połączeniu z niekorzystną sytuacją
Państwa Polskiego na arenie międzynarodowej wywarło decydujący wpływ
na formowanie się instytucji głowy państwa na emigracji w okresie II wojny
światowej.

Literatura: Banaszak B., Prawo konstytucyjne, Warszawa 2004; Bardach J.,


Leśnodorski B., Pietrzak M., Historia ustroju i prawa polskiego, Warszawa
2003; Garlicki L., Polskie prawo konstytucyjne, Warszawa 2006; Górecki D.,
Pozycja ustrojowo – prawna Prezydenta Rzeczypospolitej i rządu: w ustawie
konstytucyjnej z 23 kwietnia 1935 roku, Łódź 1995; Kallas M., Historia
ustroju Polski X – XX w., Warszawa 1997; Konstytucje Polski, praca
zbiorowa pod red. M. Kallasa, T. 2, Warszawa 1990; Łaszewski R.,
Salmonowicz S., Historia ustroju Polski, Toruń 2001; Mojak R., Instytucja
Prezydenta RP w okresie przekształceń ustrojowych, Lublin 1995;
Siemieński F., Ewolucja instytucji Prezydenta Rzeczypospolitej, Annales w
UMCS, Sectio G Ius, 1990, t. XXXVII; Witkowski Z., Prezydent
Rzeczypospolitej Polskiej 1921 – 1935, Warszawa 1987

10
Karol WaŜny

Administracja terytorialna w II
Rzeczypospolitej

Odzyskana przez Polskę w 1918 roku, po 123 latach niewoli,


suwerenność państwowa dała początek długiej i krętej drodze reform, jaką
mieli przebyć Polacy przez kolejne 20 lat. Ich załoŜeniem było odzyskanie
przez odrodzoną Rzeczpospolitą wewnętrznej spójności i szacunku na arenie
międzynarodowej. Trudności, z jakimi musieli zmierzyć się reformatorzy,
uwidaczniały się praktycznie na kaŜdym kroku, we wszystkich dziedzinach
Ŝycia społecznego. Sprowadzały się one de facto do istnienia trzech
odmiennych tworów państwowych o diametralnie róŜnej rzeczywistości
gospodarczej, politycznej i prawnej, z których trzeba było utworzyć jedną
całość. Elementem spajającym poszczególne części była toŜsamość
narodowa, wspólna kultura i historia. To właśnie monteskiuszowski „duch
narodu” zadecydował o sukcesie mozolnej i długotrwałej pracy Polaków przy
odbudowie ich wspólnego dobra.
Szczególną istotą, a zarazem trudem oraz czasochłonnością przy jej
realizacji odznaczała się reforma administracji terytorialnej.
W przeciwieństwie do administracji centralnej, gdzie zmiany dotyczyły
organów obsadzanych przez garstkę ludzi, reformy w terenie wymagały
ogromnego kapitału ludzkiego, a takŜe daleko idącej zmiany myślenia
o organizacji władzy pośród wielu obywateli nowopowstałego państwa.
Przez cały XIX wiek, zaborcy dąŜyli do wyplenienia pierwiastka polskiego
z administracji publicznej. Ich celem było całkowite wchłonięcie oraz
przystosowanie ziem polskich do warunków panujących w państwach
zaborczych, a by go zrealizować, zmianom uległa nomenklatura,
kompetencje i hierarchia poszczególnych organów i urzędów.
Przeprowadzenie odwrotnego procesu wymagało zatem ogromnego wysiłku
oraz dłuŜszego okresu czasu.
JuŜ rozpoczęcie reformy administracyjnej natknęło się na powaŜną
przeszkodę w postaci długotrwałego kształtowania granic II Rzeczpospolitej.
W bólach rodził się kaŜdy, nowy odcinek, w wielu przypadkach
rozstrzygnięcie przynosiła dopiero krwawa wojna. O granicy z Niemcami
zadecydował traktat pokojowy z Wersalu, na którego mocy Polska uzyskała
prawo do Pomorza i części Wielkopolski. Losy Warmii i Mazur oraz
Górnego Śląska rozstrzygnęły plebiscyty (zakończone niepomyślnie dla
Polski), a Gdańsk uznano za wolne miasto, pozostające pod opieką Ligi
Narodów. Kosztem Austrii Polska zajęła Galicję Wschodnią po rzekę
Zbrucz, natomiast podziału Śląska Cieszyńskiego dokonano na podstawie
arbitraŜu wielkich mocarstw, przekazując większość Czechosłowacji.
1
Bardziej skomplikowana była kwestia granic wschodnich. Dwie, sprzeczne
ze sobą koncepcje dotyczące wschodnich ziem, reprezentowane były przez
największe polskie obozy polityczne. Federacyjna (Piłsudski), która
zakładała powstanie stowarzyszonych z Rzeczpospolitą, a skierowanych
przeciwko dominacji Bolszewików, państw narodowych Białorusinów,
Ukraińców i Litwinów, konkurowała z inkorporacyjną (Dmowski), dąŜącą do
wcielenia dawnych ziem polskich, obecnie zamieszkiwanych w duŜej mierze
przez wspomniane narody oraz do ich spolonizowania. Kres rozwaŜaniom
nad granicą wschodnią przyniosła wojna polsko – bolszewicka, która
zakończyła się traktatem pokojowym w Rydze. Na jego mocy Polska co
prawda utrzymała w posiadaniu sporą część terenów zamieszkałych przez
ludność białoruską i ukraińską, jednak równocześnie doprowadził on do
ustabilizowania się sytuacji na Wschodzie oraz ustania marzeń o wielkiej
Polsce. Sytuację Wileńszczyzny unormowano z kolei podczas konferencji
w Spa w 1920 roku. Litwini otrzymali Wilno, a wkrótce równieŜ
Wileńszczyznę z rąk Rosji Radzieckiej. Jednak jeszcze w tym samym roku
Polska zajęła cały okręg tworząc pseudo-państewko o nazwie Litwa
Środkowa, który w 1922 został przez Rzeczpospolitą inkorporowany. Proces
ustalania granic zakończył się zatem w 1922 roku, nie moŜna aczkolwiek
pominąć roli Rady Ambasadorów złoŜonej z przedstawicieli Wielkiej
Brytanii, USA, Francji i Włoch (przez krótki okres takŜe Japonii), która
dopiero w 1923 roku ostatecznie uznała wschodnie i północne granice
Rzeczpospolitej. PrzedłuŜający się stan niepewności w kwestii obrazu
polskich granic sprawiał, Ŝe zasadnicze reformy administracji publicznej
trzeba było odłoŜyć w czasie.
Spory wpływ na kształt zmian, jakich doznała administracja
państwowa miała doktryna prawnicza. Czas reform zbiegł się bowiem
z procesem rozwoju rodzącej się od końca XIX wieku nauki prawa
administracyjnego. Do jej podstawowych zadań naleŜały stworzenie podstaw
naukowych pod zreformowaną administracje publiczną oraz określenie jej
zadań i podstawowych instytucji. MoŜna wyróŜnić trzy podstawowe szkoły
nauki prawa administracyjnego, które mieściły się w ośrodku warszawskim,
krakowskim i lwowskim. Szczególnie istotna dla przedstawicieli doktryny
była problematyka samorządu. Jej prekursorem był twórca pierwszego
podręcznika prawa administracyjnego - Antoni Okolski, który, jak pisze
M. Szubiakowski "głosił pogląd, Ŝe działający pod nadzorem samorząd
powinien - ze względu na swoje rozeznanie w problemach lokalnych -
realizować te funkcje administracji, które nie wymagają centralizacji"1. Po
odzyskaniu przez Polskę niepodległości, decydujący wkład w rozwój
problematyki samorządowej mieli Jerzy Panejka i Tadeusz Bigo. "Prace obu
autorów stanowią interesujący przyczynek do toczonej w owym czasie
i Ŝywej do dziś dyskusji w kwestii charakteru samorządu. Istotę tej dyskusji
sprowadzić moŜna do przeciwstawienia dwu stanowisk. Pierwsze upatrywało
w samorządzie czynnik pochodzący od państwa, drugie widziało

1
Wierzbowski M. (red.), Prawo administracyjne, Warszawa 2003, s. 59.
2
w samorządzie byt w stosunku do państwa pierwotny i niezaleŜny. Obaj
wspomniani autorzy , podobnie jak i trzeci uczony - Maurycy Jaroszyński,
stali na gruncie tzw. państwowej teorii samorządu."2
Zgodnie z klasyczną koncepcją władz administracji publicznej na
szczeblu lokalnym, sformułowaną w XIX wieku, administracja terytorialna
ma dualistyczny charakter, poniewaŜ tradycyjnie dzielimy ją na rządową
i samorządową. Podstawowym kryterium podziału są realizowane przez obie
struktury zadania. Podczas gdy pierwsza, będąca elementem aparatu
państwowego, zajmuje się sprawami o wymiarze ogólnopaństwowym, do
zainteresowań drugiej, składającej się z instytucji nie wchodzących w skład
administracji państwowej, naleŜą sprawy o wymiarze lokalnym. W pewnym
sensie struktura ta nawiązywała do czasów monarchii stanowej, co
szczególnie widoczne jest w przypadku II Rzeczpospolitej, gdzie nie tylko
sam fakt istnienia dualizmu władz, ale równieŜ nazwy poszczególnych
organów mają pochodzenie przedrozbiorowe. To podobieństwo jest jednak
złudne, poniewaŜ sposób działania oraz relacje między poszczególnymi
podmiotami, ujawnia znaczne róŜnice względem XVIII-wiecznych
pierwowzorów.
Wspomniany dualizm istniał na terenach polskich juŜ od II poł. XIX
wieku. Trend samorządowy naleŜy zauwaŜyć juŜ za czasów Księstwa
Warszawskiego, gdzie powołano równolegle do władz państwowych rady
wiejskie, miejskie, powiatowe i departamentowe. A. Korobowicz określa tę
strukturę jednak jako „quasi-samorząd”, co związane było zwłaszcza z jego
ograniczonymi kompetencjami.3 Z kolei na terytorium Królestwa Polskiego o
dualizmie nie mogło być mowy aŜ do 1861 roku. Dopiero szerokie reformy
społeczno – polityczne Aleksandra Wielopolskiego doprowadziły do
powstania samorządu na szczeblu guberni, powiatu i miast. Został on jednak
zlikwidowany juŜ po upadku powstania styczniowego. W 1864 powołano
natomiast niewiele znaczący, acz trwały samorząd gmin wiejskich. Pozostał
on „jedyną instytucją ustrojową dopuszczającą wpływ społeczności
lokalnych na sprawy publiczne.”4 Szeroki rodzaj samorządu powstał na
terenie zaboru pruskiego i Wielkiego Księstwa Poznańskiego. NajwyŜszym
organem samorządowym był Sejm Prowincjonalny, który skupiał
przedstawicieli sejmików powiatowych i rad miejskich. Organom
uchwałodawczym odpowiadały wykonawcze (wydział prowincjonalny,
dyrektor krajowy, wydział powiatowy i magistrat miejski). Samorząd lokalny
nie wykształcił się z kolei w Rzeczpospolitej Krakowskiej, jednak znany był
na pozostałych terenach zaboru austriackiego na szczeblu gminy i powiatu.
We wszystkich powyŜszych przypadkach, kompetencje samorządów
ograniczały się do uprawnień opiniodawczych w sprawach dotyczących
danego terytorium lub drobnych spraw uchwałodawczych. Niekiedy

2
Wierzbowski M. (red.), Prawo administracyjne, Warszawa 2003, s. 62.
3
Korobowicz A., Witkowski W., Historia ustroju i prawa polskiego (1772-1918), Kraków
2003, s. 79.
4
Korobowicz A., Witkowski W., Historia ustroju i prawa polskiego (1772-1918), Kraków
2003, s. 151.
3
przysługiwały im równieŜ kompetencje do składania petycji i próśb do władz
rządowych. Równolegle istniejąca struktura administracji ogólnej,
dopełniająca system administracji terytorialnej, miała charakter hierarchiczny
i zbiurokratyzowany. Jej kompetencje były zróŜnicowane, najczęściej
skupiające się na bieŜącej administracji, nadzorze nad podlegającymi im
organami administracji rządowej i samorządowej oraz reprezentowaniu
władz centralnych w terenie. Wspomnieć naleŜy równieŜ o wykształceniu się
z administracji rządowej części aparatu, do której kompetencji naleŜały
zadania spoza zakresu spraw wewnętrznych – tj. administracji specjalnej
(niezespolonej). Ze względu na mnogość oraz nową systematykę funkcji
administracyjnych państwa, jej rola stopniowo rosła – tworzono nowe piony
aparatu państwowego w takich dziedzinach jak wojskowość, górnictwo,
kolej, poczta, szkolnictwo. Proces ten nabrał szczególnego rozmachu na
terenie Galicji.
System władzy zaborczej zaczął się rozpadać jeszcze u schyłku
I Wojny Światowej. Pierwszym etapem było powołanie dzielnicowych
organów państwowych na terenach poszczególnych zaborów. W Krakowie
istniała Polska Komisja Likwidacyjna, we Lwowie Tymczasowy Komitet
Rządzący, na Śląsku Cieszyńskim – Rada Narodowa Księstwa
Cieszyńskiego, w Lublinie Tymczasowy Rząd Ludowy, w Wielkopolsce
Naczelna Rada Ludowa. KaŜdy z tych organów, ze względu na centralny
charakter swojej władzy, posiadał swoich tymczasowych przedstawicieli
w terenie, najczęściej na szczeblu powiatu. Po powrocie z więzienia
w Magdeburgu, Józef Piłsudski, jako cieszący się ogromnym autorytetem
(zwłaszcza w PPS i PSL – Wyzwolenie) Naczelny Dowódca Wojsk Polskich,
przejął władzę z rąk nieudolnej Rady Regencyjnej oraz Tymczasowego
Rządu Ludowego. Dekretem z 22 listopada 1918 r. Piłsudski ustanowił
tymczasowe władze państwowe w postaci Tymczasowego Rządu Ludowego
Republiki Polskiej oraz dzierŜącego najwyŜszą władzę w państwie
Tymczasowego Naczelnika Państwa. Tę ostatnią funkcję pełnił sam Piłsudski
do momentu zwołania Sejmu Ustawodawczego. W tym okresie administrację
na szczeblu powiatów sprawowali tzw. komisarze ludowi, będący podlegli
rządowi. Powstałe w Warszawie ogólnopolskie organy władzy zostały
ostatecznie zalegalizowane na mocy uchwalonej 20 lutego 1919 r. przez
Sejm Ustawodawczy Małej Konstytucji.
Przy organizacji administracji przyjęto początkowo zasadę
dwuinstancyjności. Na poziomie powiatów funkcjonowały urzędy
powiatowe, które były bezpośrednio podporządkowane Ministerstwu Spraw
Wewnętrznych. Ponadto niemal wszystkie centralne urzędy i ministerstwa
posiadały swoje przedstawicielstwo w terenie, starające się za wszelką cenę
pozostać niezaleŜne od innych organów na danym terytorium. Chaos
w administracji terytorialnej ustał 28 sierpnia 1919 r. na mocy
rozporządzenia Rady Ministrów. Uznano, Ŝe zarząd w powiecie sprawować
ma jednoosobowo starosta, który stoi na czele starostwa, przekształconego
z urzędu powiatowego. Starostowie byli mianowani i podlegli ministrowi
spraw wewnętrznych, natomiast urzędników reprezentujących ministerstwa
4
i urzędy centralne przed reformą, zastąpili urzędnicy starostwa,
odpowiedzialni za poszczególne działy administracji. W zakresie
kompetencji starosty znajdowały się wszystkie sprawy administracji
państwowej. Wyjątek stanowiły m.in. administracja wojskowa, skarbowa,
szkolna, sądowa i kolejowej. Sprawowali oni równieŜ zwierzchnictwo oraz
nadzór nad samorządem, będąc równocześnie kierownikami ich organów
wykonawczych. Centralizacja władzy, którą osiągnięto poprzez bezpośrednie
podporządkowanie starostów ministrowi spraw wewnętrznych, miała
pozytywny wpływ na operatywność władzy oraz umoŜliwiła jej
ogólnopaństwową koordynację.
Wkrótce zauwaŜono jednak pewną lukę organizacyjną pomiędzy
szczeblem powiatowym a centralnym. Objawiało się to głównie
w powolności pracy ministerstw, które zasypywane były przez starostwa
ogromną ilością szczegółowych spraw, o których urzędnicy nie mieli pojęcia.
Starostwa popełniały z kolei sporą liczbę błędów, co doprowadziło do
rozrostu aparatu kontroli na szczeblu centralnym. Niewydolność systemu
doprowadziła do powołania przez Sejm 2 sierpnia 1919 r. instancji pośredniej
pomiędzy powiatem a władzą centralną. Państwo podzielone zostało na 5
województw (białostockie, kieleckie, lubelskie, łódzkie i warszawskie) na
czele z wojewodami. Mianowany przez Naczelnika Państwa na wniosek
ministra spraw wewnętrznych uchwalony przez Radę Ministrów wojewoda
był przedstawicielem rządu, wykonawcą zarządzeń ministrów oraz
zwierzchnikiem podległych mu niŜszych urzędów oraz przełoŜonym ich
urzędników. Aparatem pomocniczym wojewody, którym jednocześnie
kierował, był urząd wojewódzki, podzielony na wydziały, a takŜe Rada
Wojewódzka, składająca się z przedstawicieli samorządu powiatowego
i miejskiego oraz wyŜszych urzędników odpowiedzialnych za działy
administracji w województwie. Ta ostatnia była organem o charakterze
opiniodawczym oraz uchwalającym, w zaleŜności od rodzaju spraw.
W trzech miastach (Warszawa, Lublin, Łódź) ustanowiono odrębną
organizację administracji – na ich czele stali komisarze rządowi, którzy byli
organem pierwszej instancji. Komisarz lubelski oraz łódzki byli podlegli
bezpośrednio wojewodzie, zaś warszawski posiadał pozycję równą
wojewodzie i podlegał ministerstwu spraw wewnętrznych. W ten sposób
wyróŜniono jego pozycję jako zarządcy miasta stołecznego.
Na terenach byłego zaboru pruskiego organizacją władz
terytorialnych zajęła się juŜ w 1918 r. wspomniana Naczelna Rada Ludowa,
działająca poprzez swój Komisariat. Obok istniejącego, niemieckiego urzędu
landrata, utworzono polskiego starostę. Po podpisaniu traktatu wersalskiego
w 1919 r., przystąpiono do procesu przyłączania Pomorza do
Rzeczpospolitej. W efekcie równocześnie z powstaniem 5 województw
w dawnych zaborze rosyjskim, powołano dwa kolejne w byłym zaborze
pruskim. Siedzibą władz województwa poznańskiego był Poznań,
a pomorskiego – Toruń. Pierwszą instancją były powiaty, których granice
oparte zostały na organizacji z 1879 r. 1 sierpnia 1919 r. mocą ustawy Sejmu
Ustawodawczego utworzono ponadto Ministerstwo byłej Dzielnicy Pruskiej,
5
które stało się organem nadrzędnym wobec wojewódzkich władz
terytorialnych. Zadaniem powstałego ministerstwa było zespolenie tego
terytorium z resztą państwa. Najistotniejszymi celami było koordynacja
prawa, monety, podatków i cen na terenie byłego zaboru pruskiego
z panującymi w Rzeczpospolitej.
Wiosną 1919 r. utworzono na terenie Galicji Urząd Generalnego
Delegata Rządu na Galicję, który przejął uprawnienia po dawnym
namiestniku. Sprawował on ogólne kierownictwo nad działami administracji,
nie znajdującymi się w zakresie kompetencji władz centralnych. Natomiast
po zakończeniu wojny polsko – bolszewickiej, w grudniu 1920 r. powołano
na tych terenach 4 nowe województwa – krakowskie, lwowskie,
stanisławowski i tarnopolskie. Podpisanie przez Rzeczpospolitą traktatu
ryskiego pozwoliło na stworzenie kolejnych województw na Kresach
Wschodnich – wołyńskiego (Łuck), poleskiego (Brześć) i nowogrodzkiego.
Ostatnim, przed unifikacją, terytorium przekształconym w województwo
była Wileńszczyzna, czego dokonano w 1925 r.
Diametralnie odmienny ustrój wprowadzono na Śląsku. Na mocy
ustawy o statucie organicznym województwa śląskiego z 15 lipca 1920 roku
ustanowiono autonomię Śląska, która stała się wyjątkiem od zasady
jednolitości terytorialnej państwa polskiego. W skład nowego województwa
weszły dwie części – Górny Śląsk oraz polska część Śląska Cieszyńskiego.
Odrębność ustrojowa wyraŜała się przede wszystkim w powołaniu Sejmu
Śląskiego – organu ustawodawczego, składającego się z 48 posłów, któremu
przyznano uprawnienia ustawodawcze z zakresu niemal wszystkich dziedzin
administracji. Niektóre ustawy ogólnopolskie, mogły być zatwierdzane przez
Sejm przed ich wprowadzeniem na teren Śląska. Na czele autonomii śląskiej
stał wojewoda, który miał jednak szersze uprawnienia niŜ wojewodowie
w innych częściach kraju. Organem pomocniczym względem wojewody była
Rada Wojewódzka, złoŜona z wojewody oraz 5 członków, obieranych przez
Sejm Śląski. Ponadto utworzono odrębny Skarb Śląski.
Jak juŜ wyŜej wspomniano, oprócz administracji rządowej, od
schyłku XIX wieku na terenach polskich istniał równieŜ samorząd
terytorialny. W pierwszej fazie swego istnienia II Rzeczpospolita nie
przyniosła w tej materii większych zmian – samorząd „oparty był bowiem na
rozwiązaniach istniejących w byłych państwach zaborczych.”5 Konstytucja
marcowa utrwaliła jedynie zasadę, Ŝe kierowanie jednostkami
samorządowymi, częściowo powierzone ma być, odgrywającemu coraz
większą rolę czynnikowi społecznemu. Na szczeblu gminy wiejskiej
w byłym Królestwie Polskim wciąŜ funkcjonowały zebrania gminne,
skupiające całą społeczność gminną. Na uwagę zasługuje prawo
uczestniczenia w obradach zebrania gminnego, które przysługiwało kaŜdemu
pełnoletniemu obywatelowi (takŜe kobietom). Pełniącego władzę
wykonawczą wójta postawiono natomiast na czele nowej instytucji – rady
gminnej. Rada gminna składała się z 12 członków, wybieranych przez

5
Maciejewski T., Historia administracji, Warszawa 2002, s. 273.
6
zebranie gminne spośród osób uprawnionych do udziału w zebraniu. Do jej
kompetencji naleŜało wykonywanie uchwał zgromadzenia (w szczególności
budŜetu) oraz zarządzanie dobrami i funduszami gminnymi, a takŜe pewne
uprawnienia kreacyjno - nadzorcze (np. mianowanie i kontrolowanie
urzędników gminnych). Wójta powoływał starosta, spośród dwóch
kandydatów proponowanych przez zebranie, którzy ukończyli 25 lat oraz
posiedli umiejętność czytania i pisania w języku polskim. Oprócz
kompetencji wykonawczych, przewodniczył on takŜe zebraniom gminnym,
zbierającym się 4 razy w roku. Zupełnie niezmieniona pozostała natomiast
struktura gromad, istniejących od czasów „Kongresówki” (zebrania
gromadzkie i sołtys). Na tzw. Ziemiach Zachodnich wprowadzono
w czerwcu 1919 odmienną względem b. Królestwa Polskiego regulację
samorządową w gminie. Władzę powierzono radzie gminnej (członkowie
zarządu i radni) oraz zarządowi gminnemu (wójt, jego zastępca i ławnik).
W b. zaborze pruskim modyfikacji dokonało rozporządzenie z 1920 r.,
ustanawiając zgromadzenie gminne oraz radę gminną jako organy
uchwałodawczo – kontrolne, a takŜe zarząd gminy (sołtys i ławnik),
wybierany przez zgromadzenie jako władza wykonawcza. Minimalnej
zmianie względem czasów zaborczych uległ równieŜ samorząd w Galicji
(wprowadzono dodatkowe kurie wyborcze). Samorząd gminny posiadał
kompetencje zarówno własne, jak i poruczone (nadane). W zakresie zadań
własnych organy działały samodzielnie, dbając jedynie o zgodność
z przepisami prawa (np. zarząd majątkiem gminy, czuwanie nad
bezpieczeństwem, budowa dróg), natomiast sprawy poruczone były gminom
polecane przez administrację rządową w drodze zarządzeń (np. wymierzenia
kar policyjnych, rejestracja poborowych, likwidacja chorób zakaźnych).
Działalność gminna była kontrolowana przez organy nadrzędne,
a finansowano ją z majątku własnego gminy.
Kwestię samorządu gminy miejskiej w b. Kongresówce uregulowano
dekretem o organizacji samorządu miejskiego z 1918 r. Akt wprowadzał
pojęcie gminy miejskiej jako samodzielnej jednostki terytorialnej,
posiadającej osobowość prawa publicznego. Członkiem gminy był kaŜdy, kto
zamieszkiwał w niej od 6 miesięcy, co uprawniało do czynnego i biernego
prawa wyborczego do urzędów gminnych oraz do pomocy społecznej.
W przypadku samorządu gminy miejskiej mowa jest ponownie o zadaniach
własnych i poruczonych, których wykonywania funkcjonowało na zasadach
analogicznych do gminy wiejskiej. Organami władzy samorządowej były
rada miejska oraz magistrat. Pierwsza, wybierana na trzyletnią kadencję
miała uprawnienia uchwałodawcze (budŜet, decyzje o gospodarce
nieruchomościami, lokalne podatki itp.) i kontrolne (wybór oraz nadzór nad
członkami magistratu). Z kolei magistrat miał charakter wykonawczo –
zarządzający. W jego skład wchodzili ławnicy na czele z burmistrzem lub
prezydentem. Nadzór nad samorządem miejskim sprawował wojewoda oraz
minister spraw wewnętrznych w II instancji. Na terenie pozostałych zaborów
zmiany w organizacji samorządu gminy miejskiej były niewielkie.

7
Obejmowały one przede wszystkim nową, bardziej demokratyczną ordynację
wyborczą.
W powiecie samorząd istniał na terenie całej Rzeczpospolitej,
z wyjątkiem Śląska Cieszyńskiego. Powiaty, podobnie jak gminy, tworzyły
samodzielną jednostkę terytorialną z osobowością prawną i własnym
majątkiem. Miasta, które liczyły więcej niŜ 25 tys. mieszkańców miały status
odrębnego powiatu. Organami władzy samorządowej był uchwalający
i kontrolujący sejmik powiatowy oraz wykonawczy i zarządzający wydział
powiatowy. Sejmik składał się z przedstawicieli kaŜdej gminy (po 2) oraz
miast niewydzielonych. Sześciu członków wydziału wybierał sejmik na 3 –
letnią kadencję. Na czele obu organów stał starosta.
Samorząd istniał równieŜ na szczeblu wojewódzkim. Dotyczył on
jednak tylko b. zaboru pruskiego, w którym przed odzyskaniem
niepodległości funkcjonował samorząd prowincjonalny. Uchwałodawczy
sejmik wojewódzki wybierany był na 4 lata przez sejmiki powiatowe i rady
miast wydzielonych. Przewodniczył mu starosta krajowy, który jednocześnie
przewodził równieŜ wykonawczemu wydziałowi wojewódzkiemu.
Odpowiednikiem pruskiego samorządu w b. zaborze rosyjskim były rady
wojewódzkie. Nie znano ich jednak na terytorium Galicji.
Przełomowym momentem w procesie ewolucji administracji
terytorialnej II RP był przewrót majowy, do którego doszło w maju 1926 r.
z rąk piłsudczyków. Nowy obóz tzw. „sanacji” doprowadził do
wyeliminowania z aparatu państwowego większości przeciwników
politycznych. Łącznie swe funkcję utraciło ok. 45% dotychczasowych
starostów. Równolegle nowa
władza pragnęła doprowadzić Podział administracyjny II RP od 1928 r.
do ujednolicenia wszystkich źródło: wikipedia.pl
odrębności prawnych
w administracji, panujących
w poszczególnych
województwach. Kilka
nieudanych prób
wprowadzenia stosownego
ustawodawstwa sejmowego
ostatecznie zakończyło się
sukcesem 19 stycznia 1928 r.
Rozporządzenie prezydenta
RP „O organizacji i zakresie
działania władz administracji
ogólnej” przewidywało w art.
2, Ŝe „władzami administracji
ogólnej są wojewodowie,
komisarz rządu [na m.st.
Warszawę], starostowie
powiatowi i starostowie

8
grodzcy [oraz] organa komunalne, które spełniają zadania administracji
ogólnej (..)”6
Utrzymano podział administracyjny na województwa, powiaty
i gminy. Państwo zostało podzielone na 16, 264 powiaty oraz 611 gmin
miejskich i 3195 gmin miejskich (dane z 1939 r.) województw. Warszawę -
stolicę wyodrębniono jako samodzielną jednostkę na prawach województwa
na czele z komisarzem rządowym. NajwyŜszą władzę terenową
w województwie pełnił wojewoda, który mianowany był przez prezydenta
na wniosek ministra spraw wewnętrznych (któremu podlegał słuŜbowo)
uchwalony przez rząd. W zaleŜności od załatwianej przez wojewodę sprawy,
jego zwierzchnikiem mógł być równieŜ inny minister resortowy. Stanowisko
to cieszyło się prestiŜem w środowisku i przyciągało nierzadko ludzi o silnej
osobowości i duŜej charyzmie. Wojewoda posiadał równieŜ skuteczne środki
represyjne, których mógł uŜyć w walce z niewygodną opozycją, co
doprowadziło do rychłego upolitycznienia tego urzędu. Funkcje wojewody
moŜna podzielić na dwie podstawowe kategorie: jako przedstawiciela rządu
na obszarze województwa oraz jako przełoŜonego administracji ogólnej.
W pierwszym przypadku przypisać moŜna mu było następujące kompetencje:
reprezentowanie rządu na terenie województwa, koordynacja działalności
administracji rządowej, uprawnienia nadzorcze względem administracji
niezespolonej, nadzór na polityką personalną oraz merytoryczną
administracji województwa. Jako szef administracji ogólnej wykonywał
zadania ze sfery spraw wewnętrznych (m.in. zapewnienie porządku
i bezpieczeństwa publicznego), był zwierzchnikiem policji, nadzorował
prasę, stowarzyszenia, samorząd itp. Wojewoda posiadał uprawnienie do
wydawania rozporządzeń wykonawczych oraz porządkowych, których celem
było zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego. W wyjątkowych,
określonych przez przepisy szczegółowe, przypadkach (np. w razie
ogłoszenia stanu wyjątkowego), wojewoda mógł objąć naczelne
zwierzchnictwo nad całą administracją w terenie. Wojewoda powoływał
swoje zastępcę (wicewojewodę), zaś jego aparatem pomocniczym był urząd
wojewódzki, dzielący się na wydziału i oddziały. Ponadto przy wojewodzie
funkcjonowały ciała kolegialne, reprezentujące tzw. czynnik obywatelski tj.
Rada Wojewódzka oraz Wydział Wojewódzki. Rada miała charakter
opiniodawczy i składała się członków delegowanych przez samorząd
powiatowy. Wydział, posiadający cechy doradcze i stanowcze funkcjonował
natomiast w składzie: wojewoda, 2 członków wybieranych przez radę oraz 2
wyŜszych urzędników. W województwie pomorskim oraz poznańskim rada
i wydział wojewódzki zastąpione zostały sejmikiem oraz wydziałem
wojewódzkim, którym przewodniczył starosta. Za odstępstwo od
wspomnianej unitarności państwa wciąŜ uznawało się autonomiczne
województwo śląskie. Oprócz istniejących odrębności, powstała kolejna
w postaci kolegialnego organu – Śląskiej Rady Wojewódzkiej. W jej skład
wchodzili: wojewoda, wicewojewoda oraz 5 członków. Organem

6
Malec J. (red.), Historia administracji. Wybór źródeł, Kraków 2002, s. 419
9
wykonawczym wojewody oraz Rady Wojewódzkiej został urząd
wojewódzki. Zupełnie inny charakter ustrojowy cechował z kolei stolicę –
Warszawę, która działała na prawach równych województwu. Terytorium
miasta podzielono na powiaty grodzkie ze starostami grodzkimi na czele.
Unifikacji uległa takŜe administracja ogólna na terenie powiatu.
WciąŜ kierowali nimi starostowie mianowani przez ministra spraw
wewnętrznych (choć podlegli słuŜbowo wojewodzie), jednak dzielono ich od
1932 r. na powiatowych i grodzkich. Ci ostatni sprawowali administrację
w miastach powyŜej 75 tys. mieszkańców (wydzielonych). Kompetencje
starosty kształtują się analogicznie do uprawnień wojewody – z jednej strony
znajdował się on w roli przedstawiciela rządu, z drugiej działał jako
przewodniczący administracji ogólnej w terenie. Oprócz standardowych
zadań w postaci zapewnienia bezpieczeństwa i porządku, co realizował
poprzez podległą sobie policję, starosta pełnił równieŜ funkcję orzeczniczą
w sprawach wykroczeń karno – administracyjnych. Aparatem pomocniczym
było w przypadku powiatu starostwo, a elementem społecznym organy
samorządowe – sejmiki i wydziały powiatowe. Wspomnieć naleŜy takŜe
o ustroju miasta Gdyni, gdzie, podobnie jak w stolicy, ustanowiono
komisarza rządu. Był on jednocześnie przewodniczącym gminy miejskiej
oraz organem administracji publicznej. Rada Miejska Gdyni składała się
z członków w połowie rekrutujących się z miejscowej ludności, w połowie
mianowanych przez administrację państwową. Pozwoliło to na
kompromisowe rozwiązania, które zarówno rozwijały miejscowe okręgi
gospodarcze, jak i słuŜyły interesom państwa.
Dotychczas omówione organy naleŜały do rządowej administracji
ogólnej. Miała ona charakter zespolony, co oznacza, Ŝe organy
administracyjne działające na danym terytorium były zespolone w jednym
urzędzie (np. wojewody). Podstawowa funkcja realizowana przez organy
administracji zespolonej sprowadza się do wykonywania zadań z zakresu
zainteresowania resortu spraw wewnętrznych. Administracja państwowa nie
ogranicza się jednak do tej wąskiej dziedziny Ŝycia, co w konsekwencji
wymusiło ustanowienie tzw.
administracji specjalnej
(niezespolonej) wykonującej
Województwo funkcje wchodzące w zakres
pomorskie w 1930 r. działania innych resortów. Jak
źródło: wikipedia.pl juŜ wcześniej wspomniano,
administracja specjalna
istniała na terenach polskich
juŜ podczas zaborów, co stało
się punktem wyjścia dla jej
ewolucji w czasach II
Rzeczpospolitej. Działy
administracji specjalnej
w przeciwieństwie do
administracji ogólnej
10
korzystały z odrębnych, niezaleŜnych podziałów terytorialnych i struktur
organizacyjnych. Resortami całkowicie naleŜącymi do tej części
administracji są np. r. Spraw Wojskowych, Sprawiedliwości i Skarbu oraz
częściowo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, Przemysłu
i Handlu, Opieki Społecznej. Przykładowo na potrzeby resortu Spraw
Wojskowych podzielono kraj na 10 okręgów korpusów, którymi kierowali
dowódcy okręgów korpusów z pomocą sztabów i okręgowych szefów słuŜb.
Z kolei na uŜytek wymiaru sprawiedliwości sądownictwo podzielono
administracyjnie na sądy grodzkie, okręgowe i apelacyjne oraz Sąd
NajwyŜszy. Administracja szkolnictwa natomiast podzieliła państwo na 10
okręgów szkolnych na czele z kuratorami. Na niŜszym szczeblu znajdowały
się obwody szkolne pod przewodnictwem inspektorów szkolnych.
Mimo wprowadzonej w styczniu 1928 r. reformy, proces unifikacji
administracji terytorialnej wciąŜ borykał się z ogromnymi trudnościami.
Uzewnętrzniały się one głównie poprzez róŜnice w poglądach i mentalności,
panujące w poszczególnych częściach kraju. Ujednolicanie nazw, instytucji
i zasad działania administracji wzmacniało ducha i poczucie wspólnoty
narodu. Niestety liczne partykularyzmy dzielnicowe, niekiedy feudalne
wręcz pozostałości w myśleniu społeczeństw oraz próba uzyskania
wymiernych korzyści politycznych z przeprowadzonych reform przez elity
władzy hamowały unifikację. W celu przyspieszenia reform oraz nadania im
charakteru kompleksowego Rada Ministrów powołała we wrześniu 1928 r.
Komisję dla Usprawnienia Administracji Publicznej. W jej składzie znaleźli
się wybitni teoretycy prawa oraz praktycy z administracji państwowej.
Kilkuletnie prace komisji skupione były na badaniach nad organizacją
administracji terenowej oraz problemem przygotowania zawodowego
pracowników administracji publicznej. W 1933 roku komisja przedstawiła
kompleksowe załoŜenia dotyczące organizacji administracji państwowej.
Warte zanotowania były zwłaszcza postulaty dotyczące zespolenia organów
niŜszych instancji pod przewodnictwem wojewody i starosty (z wyjątkiem
administracji wojskowej i sądowej).
Ujednolicenie administracji rządowej w 1928 r. było krokiem
milowym do zespolenia porozbiorowej administracji terytorialnej. Dopiero
jednak tzw. ustawa scaleniowa z 23 marca 1933 r. wprowadzająca jednolitą
organizację samorządu terytorialnego zakończyła długotrwały proces
unifikacji. Ustawa wyróŜniała dwa typy organów samorządowych –
stanowiąco – kontrolujące oraz wykonawczo – zarządzające. W gminach
były to rady gminne oraz zarząd z wójtem, w miastach rady miejskie i zarząd
miejski z burmistrzem (prezydentem), a w powiatach rada powiatowa
i wydział powiatowy ze starostą. W gminach wiejskich istniały ponadto
samorządy gromadzkie, gdzie organem uchwalającym była rada lub
zgromadzenie gromadzkie, a wykonawczym sołtys. Wszystkie wymienione
organy pochodziły z wyborów – na wsiach z pośrednich, w miastach
w powszechnych, natomiast w powiatach w pośrednich dokonywanych przez
rady miejskie i gminne. Kompetencje organów samorządowych były ściśle
określone w ustawie, jednak w razie wątpliwości domniemywano
11
kompetencję jednoosobowych organów wykonawczych, ograniczając
uprawnienia ciał uchwałodawczych. Mimo pozornej finalizacji procesu
unifikacji ustawa wykazywała pewne braki merytoryczne (np. pozostawiono
gminy zbiorowe obok gmin jednostkowych). Ponadto reforma została ostro
skrytykowana przez ówczesną opozycję, co było spowodowane
ograniczeniem kompetencji ciał kolegialnych na rzecz monokratycznych, jak
równieŜ wzmocnieniem nadzoru nad samorządami przez państwo. Organy
kontrolne miały m.in. prawo do zatwierdzania uchwał i wyborów oraz do
rozwiązywania organów samorządnych. W konsekwencji obywatele coraz
dobitniej tracili wpływ na obsadę oraz kierunek działania samorządów,
a podporządkowanie poszczególnych organów stopniowo zwiększało się.
Wiele moŜna zarzucić teoretykom i praktykom, którzy podjęli się
w 1918 roku zadania niemalŜe niewykonalnego, jakim była odbudowa
państwowości polskiej po wielu latach niewoli. Z jednej strony brak
doświadczenia, a nawet niezbędnej wiedzy, z drugiej ostra, wręcz brutalna,
walka polityczna, która nie raz wpływała na kierunek reform, czy pośpiech,
który powodował, Ŝe zmiany przebiegały w niewyobraŜalnym na dzisiejsze
czasy tempie. 20 lat mozolnej pracy wykonywanej przez zachłannych
reformatorów, prawdziwych wizjonerów, przyniosły jednak efekty, których
nikt się nie spodziewał. W przeciągu zaledwie dwóch dekad Rzeczpospolita
nie tylko odrodziła się jako państwo, ale i wykonała ogromny skok
cywilizacyjny. Patrząc na odrodzoną Polskę przez pryzmat reformy
administracji terytorialnej, nabieram dodatkowego przeświadczenia
o słuszności tej tezy.

Literatura: Ajnenkiel A.: Administracja w Polsce. Zarys historyczny,


Warszawa 1977; Bardach J., Leśnodorski B., Pietrzak M.: Historia ustroju i
prawa polskiego, Warszawa 2000; Izdebski H.: Historia administracji,
Warszawa 1996; Korobowicz A., Witkowski W.: Historia ustroju i prawa
polskiego (1772-1918), Kraków 2003; Maciejewski T.: Historia
administracji, Warszawa 2002; Malec J. (red.): Historia administracji.
Wybór źródeł, Kraków 2002; Wierzbowski M. (red.): Prawo
administracyjne, Warszawa 2003.

12
Tomasz Karasek

Krótka historia gospodarki

W 1919 roku Europa powoli otrząsała się z koszmaru wojny


nazywanej wtedy „wielką”. Rządy państw Starego Kontynentu stanęły przed
zadaniem odbudowy gospodarczej swoich krajów, a nie było to zadanie
łatwe: w wyniku działań wojennych zginęło ok. 20 mln ludzi, a głód
i choroby zebrały Ŝniwo kolejnych 20 mln, zniszczonych zostało wiele
zakładów przemysłowych i budynków mieszkalnych. Spowodowane
wydatkami wojskowymi deficyty budŜetowe pokrywano poprzez dodatkową
emisję pieniądza (dodruk), co wywołało wysoką inflację. W wielu
przypadkach nawet po podpisaniu pokoju nie zaprzestano tej praktyki, aby
spłacać wysokie zadłuŜenie zewnętrzne (głównym wierzycielem były Stany
Zjednoczone). W najtrudniejszej sytuacji znajdowały się państwa, które
wojnę przegrały oraz te, które dzięki niej pojawiły się na mapie świata, wśród
nich Polska.
Początki II RP. Terytorium naszego kraju było bardzo zróŜnicowane
pod względem rozwoju gospodarczego w wyniku wieloletniego podziału
między trzech zaborców. Ziemie dawnego zaboru pruskiego były najlepiej
rozwinięte, zaś rosyjskiego – najsłabiej (poza terenami dawnego Królestwa
Polskiego, które były dość dobrze uprzemysłowione). Co ciekawe, równieŜ
dziś moŜna zaobserwować podobną zaleŜność między zamoŜnością
poszczególnych regionów, a ich przynaleŜnością do danego zaboru. Ponadto
w obiegu znajdowały się róŜne waluty, powodując chaos i utrudniając
wymianę handlową. Tocząca się w latach 1919 – 1921 wojna polsko –
radziecka nie ułatwiała prób reformowania finansów publicznych i poprawy
trudnej sytuacji ekonomicznej kraju. Zwiększone zapotrzebowanie na
wyroby przemysłowe przez wojsko stymulowało jednak rozwój gospodarczy
kraju, a rosnąca inflacja (w wyniku finansowania deficytu budŜetowego
dodrukiem pieniądza) początkowo takŜe przynosiła pewne korzyści. Mowa
tu zwłaszcza o wzroście konkurencyjności polskich produktów na rynku
międzynarodowym dzięki tzw. inflacyjnej premii eksportowej. Była ona
moŜliwa do uzyskania ze względu na szybsze tempo deprecjacji (spadku
wartości pieniądza) zewnętrznej niŜ wewnętrznej. Oznacza to, Ŝe kursy
obcych walut rosły szybciej niŜ ceny na rynku krajowym. Tym samym
eksporterzy, po przeliczeniu otrzymanej zapłaty na pieniądz krajowy,
uzyskiwali wyŜszy dochód. Niewątpliwie niekorzystnym efektem
występowania wysokiej inflacji były trudności ze zrównowaŜeniem budŜetu,
bowiem uzyskane w postaci podatków dochody szybko traciły na wartości,
a zakupy dokonywane przez państwo wiązały się z wyŜszymi wydatkami. To
powodowało powstawanie deficytu, który finansowano drukowaniem
pieniądza, co z kolei powiększało inflację. Ten samonapędzający się

1
mechanizm, którego nie udało się zatrzymać Ŝadnemu z dotychczasowych
rządów, ostatecznie doprowadził do hiperinflacji nieprzynoszącej juŜ
Ŝadnych korzyści. DłuŜej nie moŜna było zwlekać. Konieczna była reforma.
Reformy Grabskiego. W styczniu 1923 r. prezydent Stanisław
Wojciechowski zwołał naradę byłych ministrów skarbu (odpowiednik
dzisiejszego ministra finansów), by poznać ich pomysły na wyjście z trudnej
sytuacji. Wśród nich znalazł się Władysław Grabski, który pełnił tę funkcję
od grudnia 1919 r. do listopada 1920 r. Jego pomysły okazały się na tyle
cenne, Ŝe 13 stycznia został ponownie mianowany ministrem skarbu.
Planował przeprowadzić dwie reformy: najpierw skarbową, a następnie
walutową. Skarbowa miała na celu zrównowaŜenie budŜetu państwa, aby
nadmierny deficyt juŜ nie prowadził do wzrostu inflacji, zaś walutowa
dotyczyła usunięcia skutków tej ostatniej. Minister przystąpił do realizacji
swych projektów, lecz w wyniku tarć z członkami powstałego w maju 1923 r.
rządu Wincentego Witosa, w którego skład sam wszedł oraz z powodu
odkładania przez Sejm decyzji o uchwaleniu jego projektów ustaw 30
czerwca Grabski podał się do dymisji.
Niecałe pół roku później rząd Witosa upadł, a nowym premierem
i ministrem skarbu został Grabski. Jednak pół roku straty przy szalejącej
inflacji zmusiło go do zmodyfikowania swego planu – postanowił
wprowadzić obie reformy jednocześnie. W celu zwiększenia dochodów
podwyŜszył niektóre podatki, wprowadził nowe (od nieruchomości) oraz
przyspieszył ich spłatę, jednocześnie redukując wydatki państwa: ograniczył
dofinansowanie kolei (co pociągnęło za sobą wzrost cen transportu
szynowego) oraz zmniejszył wydatki na administrację państwową (łącznie
w tym sektorze pracę straciło 29 tys. osób).
Równolegle postępowała reforma walutowa. Jak juŜ wspomniano, po
odzyskaniu niepodległości w obiegu było kilka róŜnych walut, które w latach
1919 – 1922 stopniowo zastępowano marką polską emitowaną przez Polską
Krajową Kasę PoŜyczkową (utworzoną jeszcze przez niemieckie władze
okupacyjne). Uznana w kwietniu 1920 r. za oficjalną jednostkę monetarną,
miała być walutą tymczasową, bowiem ówczesny minister skarbu, Józef
Englich, przygotował projekt zakładający utworzenie Banku Polskiego
i wprowadzenie nowej waluty, „lecha” (Sejm przed zatwierdzeniem projektu
zmienił nazwę na „złoty”). Zamówiono nawet banknoty o nowych
nominałach, ale przeleŜały one w skarbcu aŜ do czasów reform Grabskiego.
Z jego inicjatywy PKKP rozpoczęła skup marki polskiej w celu
ustabilizowania jej kursu, co umoŜliwiłoby wymianę na nową walutę. 28
kwietnia 1924 r. rozpoczął działalność Bank Polski, którego pierwszym
prezesem został Stanisław Karpiński. Tego samego dnia BP zainicjował
emisję złotego polskiego, którego wartość miała być równa wartości franka
szwajcarskiego. Tym samym 1 800 000 marek polskich wymieniano na 1
złotego. Proces ten ostatecznie zakończono w lipcu tego samego roku.

2
Ryc. 1 Moneta jednozłotowa z 1925 r. Źródło: Skodlarski J.: Zarys historii
gospodarczej Polski do 1939 roku, Warszawa - Łódź 1995.

Aby uniknąć finansowania deficytu dodrukiem pieniądza, BP


otrzymał wyłączne prawo do emisji banknotów oraz pewną niezaleŜność
(jako spółka akcyjna, w której państwo miało jedynie 1 % udziałów), gdyŜ
rząd nie mógł zmusić go do zwiększenia podaŜy pieniądza. Jednak bicie
bilonu pozostało w kompetencji ministerstwa skarbu, co w przyszłości miało
doprowadzić do dwuwalutowości.
Warto zaznaczyć, Ŝe polskie reformy, jako jedyne w ówczesnej
Europie, przeprowadzono wyłącznie z wykorzystaniem finansowania
wewnętrznego. Polska była do tego zmuszona, gdyŜ, aby otrzymać kredyt
zagraniczny, musiałaby się zgodzić na rewizję swych zachodnich granic.
Droga do stabilizacji. Reformy Grabskiego, zwłaszcza te, które
miały zwalczyć inflację, spowodowały schłodzenie gospodarki. Dodatkowo,
po wygaśnięciu w 1925 r. zawartej w traktacie wersalskim klauzuli
najwyŜszego uprzywilejowania państw Ententy w handlu z Niemcami oraz
postanowień konwencji śląskiej gwarantującej Polsce roczne dostawy 6 mln
ton węgla do Niemiec bez opłat granicznych, nasz zachodni sąsiad rozpoczął
wojnę celną. Miało to zrujnować polską gospodarkę i skłonić rząd do rewizji
zachodniej granicy. Mimo iŜ przed 1925 r. Niemcy były największym
partnerem handlowym Polski, nie doszło do załamania krajowej gospodarki.
Z pewnością jednak konflikt ten spotęgował nieuniknione koszty reform
Grabskiego. Wiele przedsiębiorstw upadło, a bezrobocie w kraju wzrosło.
W celu uzyskania środków rząd Grabskiego podjął decyzję o zwiększonej
emisji bilonu, co spowodowało wystąpienie zjawiska dwuwalutowości: aby
wymienić bilon na banknot, trzeba było zapłacić więcej niŜ wynosiła jego
wartość nominalna. Prezes BP, Stanisław Karpiński, nie uległ naciskom
Grabskiego, by ratować spadający kurs złotego. Spór ten był bezpośrednim
powodem podania się premiera Grabskiego do dymisji 13 listopada 1925 r.
Wszystkie te wydarzenia doprowadziły do powstania niepokojów

3
społecznych, które wkrótce miały ułatwić Józefowi Piłsudskiemu
przeprowadzenie zamachu stanu.
W 1926 r. ustąpiły negatywne skutki reform, a dobra koniunktura
(patrz: Ryc.2) i odpowiednia polityka gospodarcza (nadal za główny cel
uwaŜano utrzymanie równowagi budŜetowej i zapobieganie zbyt wysokiej
inflacji) sprawiły, Ŝe polski złoty stał się jedną z najbardziej stabilnych walut
europejskich. Okres szybkiego rozwoju miał trwać do roku 1929, w którym
światem wstrząsnął największy kryzys gospodarczy wszech czasów.

100

80

60

40

20

0
1924 1925 1926 1927 1928 1929

Ryc.2 Dynamika produkcji przemysłowej w Polsce w latach 1924 – 1929


(poziom z 1913 r. = 100). Źródło: opracowanie własne na podstawie danych z:
Wojnarski D.: Powszechna historia gospodarcza, Wydawnictwo Poltext, Warszawa
2004.

Wielki kryzys. Nie sposób rozprawiać o wielkim kryzysie bez


odniesienia się do jego genezy. Analizując światowe przepływy złota (wtedy
jeszcze waluty poszczególnych państw były wymienialne na złoto lub inne
waluty, które posiadały tę cechę), Milton i Rose Friedman w swojej ksiąŜce
„Wolny wybór” udowodnili, Ŝe kryzys zaczął się w Stanach Zjednoczonych
i stamtąd rozprzestrzenił się na resztę świata. Wbrew powszechnej opinii,
wielki kryzys nie miał swego początku owego niesławnego „czarnego
czwartku” 24 października 1929 r., lecz rozpoczął się we wcześniejszych
miesiącach tego samego roku. Wielki krach na giełdzie, który najpełniej
przejawiał się wydarzeniami „czarnego czwartku” i „czarnego wtorku” (tylko
29 października 1929 r. – w „czarny wtorek” - wartość akcji notowanych na
nowojorskiej giełdzie spadła o 25 %; bessa trwała aŜ do 1932 r.) był jedynie
wyraźną oznaką załamania koniunktury gospodarczej. Przekłucie „bańki
spekulacyjnej” sprawiło, Ŝe inwestorzy prywatni, w tym wiele
przedsiębiorstw i banków, którzy lokowali swe oszczędności w papierach
wartościowych, stracili większość pieniędzy, a niejednokrotnie – wszystko.
4
Amerykańscy przedsiębiorcy, chcąc pokryć straty, wycofywali kapitał
z innych rynków, w tym europejskiego. To zaś sprzyjało przenoszeniu się
dekoniunktury na Stary Kontynent.
W Polsce pamiętano złe doświadczenia poprzednich kryzysów, które
wiązały się z gwałtownym wzrostem inflacji, dlatego, obserwując
nadciągającą ze Stanów Zjednoczonych regresję, nadal prowadzono politykę
stabilizacji pieniądza i zapobiegania inflacji. Były to błędne działania, gdyŜ
jedną z cech nadchodzącego kryzysu, spowodowanego nadprodukcją, był
właśnie spadek cen. Szczególnie negatywne skutki wywarło to na rolnictwie
tamtego okresu. Ceny produktów rolnych spadały szybciej niŜ ceny
produktów przemysłowych (zjawisko to nazywamy rozwarciem noŜyc cen –
Tab.1), w wyniku czego doszło do znacznego zuboŜenia terenów wiejskich.
To zaś pociągnęło za sobą spadek popytu ze strony mieszkańców wsi
i pogłębiło kryzys. Dlatego teŜ państwa rolnicze, w tym Polska, dłuŜej
borykały się z dekoniunkturą i ostatecznie zaŜegnały kryzys dopiero w 1935
r.

Wskaźniki cen w latach


Rodzaj produktów
1928 1930 1931 1932 1933 1934 1935
A. Produkty rolne 100 67,6 59,5 48,8 42,6 37,0 35,8
B. Produkty 100 98,5 90,4 81,0 72,6 70,3 66,3
przemysłowe
NoŜyce cen (stosunek 1,0 0,69 0,66 0,60 0,59 0,53 0,54
A i B)

Tab.1 Ceny produktów rolnych i przemysłowych nabywanych przez


rolników (poziom z 1928 = 100). Źródło: Orczyk J., Produkcja rolna Polski
w latach wielkiego kryzysu gospodarczego 1929 – 1935, Poznań 1971, za:
Skodlarski J.: Zarys historii gospodarczej Polski do 1939 roku, Wydawnictwo
Naukowe PWN, Warszawa - Łódź 1995.

Interwencjonizm państwowy. Wielki kryzys róŜnił się od


poprzednich okresów załamania gospodarczego przede wszystkim
niespotykaną dotąd głębokością negatywnych zmian oraz ich
długotrwałością. Poskutkowało to zachwianiem wiary w zdolność gospodarki
do samodzielnego powracania do stanu równowagi. Coraz powszechniejsze
stawały się głosy, Ŝe „niewidzialna ręka rynku” w rzeczywistości nie działa
i to na władzach państwowych spoczywa obowiązek takiego regulowania
gospodarki, by do kryzysów nie dopuszczać lub jak najszybciej je
zaŜegnywać. U podstaw tego twierdzenia legła teoria interwencjonizmu
państwowego opublikowana w 1936 r. w ksiąŜce brytyjskiego ekonomisty
Johna Maynarda Keynesa „Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza”,
która wywarła ogromny wpływ na podejście do polityki gospodarczej w XX

5
wieku. Jego zalecenia rządy wielu państw stosowały przez najbliŜszych kilka
dekad, a część z nich (po modyfikacjach spowodowanych doświadczeniami
minionych lat) stosuje do dziś. Jest to nadal jeden z dwóch głównych nurtów
we współczesnej ekonomii. Drugim z nich jest neoklasycyzm, uznający
zdolność gospodarki do samoregulacji. Jeden z jego najwybitniejszych
przedstawicieli, Milton Friedman, argumentował, Ŝe to właśnie nieudolna
interwencja Systemu Rezerwy Federalnej (amerykańskiego odpowiednika
europejskich banków centralnych) polegająca np. na niedostosowaniu podaŜy
pieniądza do warunków gospodarczych spowodowała znaczące wydłuŜenie
i pogłębienie kryzysu. Pomimo upływu lat ekonomiści nadal nie są w tej
kwestii zgodni.
Poza ogromnym wpływem na rozwój myśli ekonomicznej, wielki
kryzys wywołał wiele innych niezwykle istotnych skutków, które - z racji
ograniczonej objętości niniejszego artykułu – nie zostały tu wymienione.
Warto jednak wspomnieć o jednym z nich - radykalizacji poglądów
w społeczeństwach europejskich, co ułatwiło drogę do władzy m.in.
Adolfowi Hitlerowi.
W Polsce po zakończeniu wielkiego kryzysu funkcję ministra skarbu
pełnił Eugeniusz Kwiatkowski, a jego sztandarowym projektem była budowa
Centralnego Okręgu Przemysłowego w widłach Wisły i Sanu. Miał on duŜe
znaczenie strategiczne, choćby dlatego, Ŝe w jego skład wchodziły zakłady
zbrojeniowe mające wyposaŜyć armię w dobie narastającego napięcia
w Europie i roszczeniowej polityki hitlerowskich Niemiec. W 1938 r.
Kwiatkowski przedstawił wieloletni program gospodarczy, którego
pierwszym etapem, realizowanym w latach 1939 – 1942, miała być
rozbudowa potencjału obronnego. Niestety, wybuch wojny pokrzyŜował te
plany.
Międzywojnie to pod względem ekonomicznym niewątpliwie trudny
okres dla Europy, która musiała borykać się nie tylko ze spuścizną „wielkiej
wojny”, ale takŜe z kryzysem ekonomicznym o niespotykanej dotąd skali.
Dla Polski to takŜe czas budowania od podstaw krajowej gospodarki, okres
biedy panującej wśród duŜej części ludności i podejmowania starań zmiany
tej sytuacji przez wybitne jednostki, które do dziś dla wielu są wzorami
w swoich dziedzinach. Jeszcze przez wiele lat z utęsknieniem wracano
pamięcią do czasów, gdy Polska mogła sama stanowić o swej polityce
w kaŜdej dziedzinie, takŜe gospodarczej.

Literatura: Cameron R., Historia gospodarcza świata, Warszawa 1999;


Wojnarski D., Powszechna historia gospodarcza, Warszawa 2004;
Skodlarski J., Zarys historii gospodarczej Polski do 1939 roku, Warszawa -
Łódź 1995; Friedman M. I R., Wolny wybór Sosnowiec 2006; Samuelson
P.A., Nordhaus W.D., Ekonomia, Warszawa 2004; Banknoty

6
polskie (seria artykułów, dodatków do Gazety Wyborczej, autorstwa
Wojciecha Morawskiego), Warszawa 2006.

7
Marta Tymińska

Groteskowe dwudziestolecie - Witkacy,


Gombrowicz i Schulz

Termin „groteska” pochodzi z XV wieku, z czasów odkryć


archeologicznych w podziemiach Rzymu. Znaleziono wtedy słynne Łaźnie
Tytusa, posiadające liczne mozaiki ścienne, które przestawiały motywy
mitologiczne. Stąd teŜ pierwotnie groteską określano wszelkie mityczne
stworzenia złoŜone z części ludzkich i zwierzęcych: chimery, sfinksy,
minotaury itp. Następnie termin ten przeniósł się na występujące
w architekturze plecionki zoomorficzne, róŜnorodne arabeski i deformacje
elementów rzeźbiarskich. Z czasem groteska uzupełniała swoje znaczenie
o motywy ludyczne, elementy maskarady, marionetek, grotesce zaczęto
przypisywać cechy parodii. Wiek XIX był wiekiem grozy, fantastyki
i transcendentnej teorii sztuki, co równieŜ poszerzyło jej definicję.
W wiek dwudziesty groteska weszła z czterowiekową historią terminu
i brakiem stałego znaczenia. Była przy tym zaprzeczeniem klasycznego
pojmowania sztuki. W sztukach plastycznych przejawiała się poprzez:
ornamentykę, kapryśność linii (linia płynna, falista), brak perspektywy,
asymetrię i atektoniczność, a takŜe róŜnego rodzaju deformacje:
biomorfizację (róŜnego rodzaju nadawanie przedmiotom cech istot Ŝywych:
ludzi, zwierząt, i roślin), mikro- lub makroskopię, motywy przemiany
i metamorfozy, hybrydyzację postaci. Ponadto do groteski przynaleŜą:
motywy maskarady, manekinów, marionetek, karnawału; występuje obłęd
i szaleństwo. Tym samym sztuka modernizmu, czyli secesja w sztukach
plastycznych oraz Młoda Polska w literaturze, była programowo groteskowa,
chociaŜ terminu tego nie uŜywano powszechnie w literaturze krytycznej tej
epoki. Według badacza literatury Edwarda Kasperskiego moŜna powiedzieć,
iŜ w całej literaturze polskiej XX wieku istnieje nurt parodyjno – groteskowy,
który cechuje się nie tylko satyrą i komizmem, ale teŜ mówieniem
w literaturze i sztuce o niej samej. Groteska i parodia pełnią w literaturze
funkcję oczyszczającą, usuwają bowiem skostnienie i stagnację, są swoistym
katharsis pozwalającym czytelnikowi na jasność myśli.
Dwudziestolecie międzywojenne to dla literatury polskiej wyjątkowy
okres. Wybuch bratobójczej dla Polaków, walczących w wojskach trzech
zaborów, wojny w 1914, obudzenie się nadziei na odzyskanie niepodległości
oraz dokonanie tego, próba połączenia trzech zupełnie odmiennych od siebie
pod względem gospodarczym i społecznym części kraju, problem licznych
mniejszości narodowych, rewolucja w Rosji – wszystko to wpływało na
światopogląd literatów i artystów tego okresu. Kiedy jeszcze pierwsze
dziesięciolecie epoki tchnęło optymizmem i wiarą w przyszłość (z wyjątkiem
twórczości literackiej Witkacego), tak w drugim do głosu doszli katastrofiści
1
wraz ze swymi nastrojami upadku cywilizacji i końca pewnej epoki
historycznej. Z racji istnienia Polski w trudnej sytuacji, zarówno politycznej
jak i ekonomicznej, wiele utworów literackich dotyczyło aktualnych
wydarzeń poruszało problematykę społeczną (np. Stefan śeromski) lub teŜ
stanowiły głębokie studia psychologiczne (proza Marii Kuncewiczowej
i dramaty Zofii Nałkowskiej).
Jednocześnie sztuka uwolniła się od cięŜaru krzewienia polskości pod
kaŜdą postacią, co umoŜliwiło stworzenie koncepcji „nowej sztuki.” Zerwano
z tradycją mimesis, na sztukę przedstawiającą nie było juŜ zapotrzebowania –
istniała fotografia i kino. Zmieniły się teŜ obiekty zainteresowania. Rozwój
technologiczny, teoria względności, koncepcje psychologiczne stały się
powszechnie znane. RównieŜ styl Ŝycia uległ dość nagłej przemianie.
Lotnictwo, kolej i motoryzacja przyspieszyły podróŜe, świat tym samym stał
się jeszcze „mniejszy” i bardziej osiągalny. Radio, kino, czasopisma
upowszechniły kulturę masową, a sztuka podąŜając tym torem, starała się
zerwać zarówno z elitarnością, jak i ze społecznym, funkcjonalnym
charakterem. Artysta i jego koncepcje pozostały uwolnione, dowolność
formy i treści pozwoliła stworzyć liczne, nowe kierunki, które moŜna nazwać
ogólnie nurtem awangardowym. Do awangardy moŜna zaliczyć:
ekspresjonizm, futuryzm, formizm, awangardę krakowską, lubelską
i wileńską. Wszystkie te kierunki dawały wyraz zachwytom lub niepokojom
towarzyszącym wszelkim przemianom otaczającego ich świata.
Groteska w dwudziestoleciu międzywojennym słuŜyła do oddania
poczucia zagroŜenia, ukazania dehierahizacji całej rzeczywistości, ukazywała
świat niespójny, rozczłonkowany, niezwiązany ze sobą logicznie, pełen
wyolbrzymionych kontrastów. Odzwierciedlała teŜ nastroje katastroficzne
wynikające z głębokich zmian cywilizacyjnych, pokazywała lęk jednostki
przed automatyzacją i rządami mas, końcem sztuki i cywilizacji, chęć
ucieczki. Mimo wszechobecności motywów groteskowych zarówno na
poziomie świata przedstawionego, jak i języka, tylko Gombrowicz z pełną
świadomością posługiwał się tym terminem. Natomiast Stanisław Ignacy
Witkiewicz (Witkacy) twierdził, iŜ realizuje on swoją teorię „Czystej
Formy”, która funkcjonuje poza kategoriami Ŝyciowymi oraz historycznymi.
Natomiast Bruno Schulz mówi w swoim programowym eseju dotyczącym
sztuki, iŜ posługuje się poetyką mityzacji rzeczywistości.
Mimo olbrzymiej ilości przykładów groteski w literaturze
dwudziestolecia międzywojennego, jedynie Stanisław Ignacy Witkiewicz,
Witold Gombrowicz oraz Bruno Schulz cieszą się niesłabnącą popularnością,
a ich prace są wciąŜ reinterpretowane i omawiane, między innym
w kontekście groteski występującej w ich dziełach.
Witkacy, czyli Stanisław Ignacy Witkiewicz, urodził się 24 lutego
1885 roku. Syn Stanisława Witkiewicza, wybitnego plastyka oraz
propagatora stylu zakopiańskiego, odebrał staranne wykształcenie
artystyczne, literackie i muzyczne w domu rodzinnym w Zakopanem. Był
pod silnym wpływem ojca, obracał się w kręgu zakopiańskiej bohemy
artystycznej. Kluczowym zwrotem w jego Ŝyciorysie było samobójstwo jego
2
narzeczonej – Jadwigi Janczewskiej – w lutym 1914 roku. Wyruszył wtedy
z wybitnym antropologiem Bronisławem Malinowskim na Cejlon, potem do
Australii. Celem podróŜy miały być wyspy Polinezji. Na wieść o wybuchu
wojny zawrócił i trafił do Rosji. Z Malinowskim rozstał się w atmosferze
konfliktu. PodróŜ ta ukształtowała jego wyobraźnię, potem w swojej
twórczości często powracał do ekspresyjnej wizji „tropików” np.
w PoŜegnaniu jesieni lub Tumorze mózgowiczu.
W drodze powrotnej z Australii wstąpił do armii rosyjskiej. Kształcił
się jednocześnie w sztukach plastycznych, tam teŜ powstały zarysy jego
teorii Czystej Formy. W Rosji był teŜ świadkiem obu rewolucji: lutowej
i październikowej. Przybywając do wolnej Polski, był juŜ „zaraŜony”
katastrofizmem, a wizje upadku cywilizacji, morderczej biurokratyzacji
i unicestwienia jednostek na rzecz masy miały przebrzmiewać w jego
dziełach. Dobrą ilustracją moŜe być fragment dramatu pt. Maciej Korbowa
napisanego w 1918 roku: „Mówi pan, Ŝe nie jestem patriotą? Nie byłem nim
właściwie nigdy. Stłumiłem te uczucia, jak tylko zrozumiałem, Ŝe właściwie
narodów juŜ nie ma. Jest jedna wielka Hydra, tym straszniejsza, Ŝe jest
maszyną. To jest szczęśliwa ludzkość.” Sam nigdy nie nazwałby swojej
twórczości groteskową, albowiem zgodnie z teorią Czystej Formy, sztuka ma
zapewniać jedynie doświadczenia estetyczne, które w konsekwencji mają
doprowadzić do „przeŜycia metafizycznego”. Natomiast źródłem
jakiejkolwiek twórczości miał być „niepokój metafizyczny”. Sam artysta
przyznawał jednak, Ŝe teoria Czystej Formy jest właściwie niemoŜliwa do
zrealizowania, poniewaŜ „kaŜdy artysta tworzy formę zindywidualizowaną”,
która nie moŜe być czysta. Witkacy był równieŜ filozofem, zajmował się
ontologią, estetyką i historiozofią. Jego twórczość literacka, plastyczna,
fotograficzna tworzy z filozofią spójny system przekonań, w którym groteska
ma bardzo duŜy udział.
Dramaty i proza Witkacego wypełnione są motywami groteskowymi,
które występują na wielu poziomach: w fabule utworu, w wykreowanych
postaciach, a takŜe w warstwie językowej. Zdarzenia następujące po sobie
kierują się zazwyczaj własną logiką, nie następują po sobie chronologicznie.
Szczegóły często bywają wyolbrzymione, a kwestie istotne z perspektywy
odbiorcy np. śmierć czy miłość, zostają zupełnie zbagatelizowane.
W dramacie pt. W małym dworku będącym pastiszem i parodią dramatu
obyczajowo-psychologicznego spotykamy się z takimi oto stwierdzeniami:
„Nie ma Ŝadnych okropnych rzeczy. Znam wojnę, rewolucję, śmierć
ukochanych osób i tortury. To wszystko jest głupstwo. Okropną rzeczą jest
tylko nuda i to, jeśli Ŝaden wiersz do głowy nie przychodzi i jeśli przy tym
chce się coś pisać, coś, o czym się jeszcze nie ma pojęcia - tak jak mnie teraz.
A! To jest prawdziwa męka.”
Podobne zabiegi czynione są z bohaterami dramatów. W Szewcach –
ostatnim dramacie Witkacego – tak oto w didaskaliach opisany jest
Prokurator Scurvy: „PROKURATOR ROBERT SCURVY - twarz szeroka,
zrobiona jakby z czerwonego salcesonu, w którym tkwią inkrustowane,
błękitne jak guziki od majtek oczy.(...)” On teŜ w ostatnim akcie kończy,
3
przywiązany łańcuchem do budy i dyszący poŜądaniem do KsięŜnej
Zbereźnickiej – Podberezkiej. Nadanie ludziom cech zwierzęcych, odarcie
ich z duchowości metafizyki daje katastroficzny obraz stanu ludzkości
i postępujący upadek cywilizacji. Deformacji i hybrydyzacji ulega równieŜ
język: sugestywne imiona i nazwiska bohaterów (podobnie jak
u Gombrowicza) np. Rober Scurvy czy Jan Karol Maria Wścieklica,
wyszukane wulgaryzmy („Milcz sflądrysynie, milcz, skurczyflaku) i nowe
zastosowanie dla starych wyrazów (np. „miazga”). W dramatach tych jest
równieŜ zbudowany dystans poprzez umieszczenie didaskaliów
w charakterze dialogów lub napisów na scenie. Wszystkie te zabiegi mają
dać widzowi dramatu wraŜenie „dziwności Istnienia”, co jest jednym
z głównych załoŜeń teorii Czystej Formy, a które są jednocześnie zabiegami
groteskowymi.
S. I. Witkiewicza przeraŜała postępująca mechanizacja
społeczeństwa, umasowienie go, pozbawienie znamion indywidualizmu
i duchowości. Przestrzegał zarówno przed niszczycielska siłą komunizmu,
jak i przed nacjonalizmem oraz wszechobecną biurokratyzacją.
Znamionowały go pesymizm i katastrofizm. Bohater PoŜegnania jesieni, gdy
juŜ wynajduje sposób na uratowanie cywilizacji, ginie zastrzelony przez
bezmyślnych straŜników rosyjskich. Sam autor tekstu popełnia samobójstwo
na wieść o wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski 17 września 1939 roku.
Nastroje schyłkowe, poczucie końca starego świata i próba
zatrzymania odchodzących wspomnień, w oryginalnej formie oddawał
w swojej twórczości skromny nauczyciel z prowincji - Bruno Schulz.
Urodzony 12 lipca 1892 roku w rodzinie Ŝydowskiego kupca Jakuba Schulza
pisarz wzrastał w kulturze polsko –niemieckiej, jako Ŝe w domu mówiono
i czytano w obu tych językach. Słaby i chorowity Bruno z rzadka opuszczał
Drohobycz, podjęte we Lwowie studia architektoniczne zarzucił po roku
z przyczyn zdrowotnych. Lata wojny spędził z rodziną w Wiedniu, gdzie
równieŜ studiował architekturę, uczęszczał na wykłady na Akademii Sztuk
Pięknych i zwiedzał muzea. To była jego cała edukacja plastyczna, do
wszystkich rozwiązań doszedł sam. Po śmierci ojca oraz starszego brata
podjął się opieki nad matką oraz owdowiałą szwagierką i jej dziećmi. Zdał
egzamin państwowy w Krakowie i otrzymał upowaŜnienie do nauczania
rysunku w szkołach średnich. Podjął pracę w szkole, która była dla niego
wielce frustrująca i uniemoŜliwiała mu poświęcenie się pracy twórczej.
W takich to ponurych realiach przyszło tworzyć największemu
fantaście literatury dwudziestolecia międzywojennego. Wychowany
w tradycjach Ŝydowskich, posiadający rozległą wiedzę z literatury i plastyki
Schulz, stworzy cudowne, mitologiczne światy, dziejące się po prostu na
prowincji, na Kresach Wschodnich, w maleńkim miasteczku Drohobycz.
Zapomniany na wiele lat, współcześnie odkrywany przez badaczy takich jak
Jerzy Jarzębski, Schulz odsłania jeszcze inne oblicze groteski, które jest na
wskroś oryginalne.
W twórczości tego pisarza z Drohobycza występuje narracja
pierwszoosobowa, głównym bohaterem jest Józef, swoiste porte parole
4
autora. Najistotniejszą rolę gra prywatna mitologia. Ojciec, Księga, Adela,
Bianka to istoty kluczowe dla jego twórczości. KaŜde z nich posiada swoje
atrybuty, a kaŜde, nawet najbardziej prozaiczne wydarzenie jest jak
ustanowienie nowego prawa i porządku. Mit bowiem (zgodnie z definicją
M. Eliadego), to zetknięcie się człowieka z sacrum, obserwacja kosmogonii,
to przeŜycie raz jeszcze tego, co stało się po raz pierwszy.
Opis ojca, który, podupadłszy na zdrowiu, siedzi na nocniku, zostaje
wpisany do prywatnej biblii Schulza jako objawienie proroka: „Nie
widziałem nigdy proroków Starego Testamentu, ale na widok tego męŜa,
którego gniew boŜy obalił, rozkraczonego szeroko na ogromnym
porcelanowym urynale, zakrytego wichrem ramion, chmurą rozpaczliwych
łamańców, nad którymi wyŜej jeszcze unosił się głos jego, obcy i twardy
zrozumiałem gniew boŜy świętych męŜów...”(Nawiedzenie). Natomiast
powrót słuŜącej Adeli z zakupów zostaje uświęcony w ten sposób: „Adela
wracała w świetliste poranki, jak Pomona z ognia dnia rozŜagwionego,
wysypując z koszyka barwną urodę słońca lśniące, pełne wody pod
przejrzystą skórką czereśnie, tajemnicze, czarne wiśnie, których woń
przekraczała to, co ziszczało się w smaku(...)”(Sierpień).
Na samej postaci Jakuba moŜna wykazać istnienie groteski w prozie
Schulza. JuŜ został on porównany do proroka, uświęcony i zmitologizowany,
jednakŜe ulega on jeszcze licznym metamorfozom i deformacjom. Jakub
pewnego dnia przemienia się wielką opasłą muchę, co zostaje przyjęte przez
rodzinę jako codzienne acz nieco irytujące wydarzenie, natomiast, gdy
zaczyna parać się hodowlą ptaków, sam zamienia się w jednego z nich,
ucieka, gdy Adela przepędza całą ptaszarnię ze strychu. Postępująca jego
choroba sprawia, Ŝe ojciec ulega szaleństwu, wstępuje do straŜaków, ku
rozpaczy Adeli, której wypili cały sok malinowy oraz powoli słabnie i znika
w sobie. Metafora śmierci ojca jest równie rozbudowana, trafia on bowiem
do tytułowego Sanatorium pod Klepsydrą, gdzie z czasem i przestrzenią
dzieją się osobliwe rzeczy. To Schulzowska próba zatrzymania ojca przy
Ŝyciu, powstrzymania postępującego procesu odchodzenia. Czas tam
spowalnia bohaterów, usypia i odrealnia: „Cały trick polega na tym – dodał,
gotów mechanizm jego demonstrować na palcach, juŜ ku temu
przygotowanych – Ŝe cofnęliśmy czas. Spóźniamy się tu z czasem o pewien
interwał, którego wielkości niepodobna określić. Rzecz sprowadza się do
prostego relatywizmu. Tu po prostu jeszcze śmierć ojca nie doszła do skutku,
ta śmierć, która go w pańskiej ojczyźnie juŜ dosięgła.” (Sanatorium pod
klepsydrą). Następnie ojciec przepoczwarza się wielokrotnie. Nawet jego
śmierć jest faktycznie przepoczwarzeniem się w elementy domu, jego
ostatnie tchnienia kryją się w palcie, a uśmiechy we wzorze na tapecie. Na
sam koniec zjawia się w domu pod postacią istoty podobnej do raka, która
została ugotowana, a po kilu tygodniach leŜenia na talerzu uciekła: „Po kilku
tygodniach nieruchomego leŜenia skonsolidował się jakoś w sobie, zdawał
się jakby przychodzić pomału do siebie. Pewnego ranka zastaliśmy półmisek
pusty. Jedna tylko noga leŜała na brzegu talerza, uroniona na zastygłym sosie
pomidorowym i galarecie stratowanej jego ucieczką. Ugotowany, gubiąc
5
nogi po drodze, powlókł się ostatkami sił dalej, w bezdomną wędrówkę, i nie
ujrzeliśmy go więcej na oczy.” (Ostatnia ucieczka ojca). Podobnym
przepoczwarzeniom ulega przestrzeń, przedmioty i zjawiska atmosferyczne,
które są animizowane, a ich działania są często irracjonalne.
Równie szczególną rolę w sztuce Schulza ogrywają kobiety. Są one
pełne, erotyczne i kipiące materią, która osadza je mocno w rzeczywistości,
przez co przeraŜają i fascynują pisarza. Głównym oponentem Ojca –
biblijnego proroka – jest słuŜąca Adela, która skrzętnie niszczy
i zaprzepaszcza wszelkie jego alchemiczne i metafizyczne teorie i twory.
Rzeczywistość się zakrzywia, rośnie i deformuje, a do tego Schulz często
uŜywa terminologii naukowej, wziętej często ze słownika fizycznego czy
psychologicznego. Kontrast języka i treści, do opisu której został uŜyty, jest
równie uderzający, a jednocześnie imponuje bogactwem metafor
i konstrukcji zdaniowych. RównieŜ w sferze języka objawia się groteskowe
kontrast i niejasność, ujawnia się magiczność i często groza świata
przedstawionego.
Opowiadania Schulza składające się na Sklepy cynamonowe
i Sanatorium pod Klepsydrą tworzą dość spójny obraz powolnego
odchodzenia starego porządku świata, który pisarz utoŜsamiał z postaciami
Adeli i Ojca. Po nim następował świat suchy i jałowy, zupełnie
odmitologizowany: „Nastała nowa era, pusta, trzeźwa i bez radości — biała
jak papier.” Niestety Schulzowi nie było dane rozwinąć bardziej
optymistycznej wizji, którą przedstawił w osobno wydanym opowiadaniu pt.
Republika marzeń, poniewaŜ zginął on zastrzelony na drohobyckim rynku
przez gestapowca w 1941 roku.
Groteskowość jest teŜ przypisana twórczości Witolda Gombrowicza.
Jest najmłodszym z prezentowanych pisarzy, urodził się w sierpniu 1904
roku w Małoszycach pod Opatowem. Pochodził z rodziny ziemiańskiej,
wywodzącej się od szlachty. Swoją młodość spędził w Warszawie, tam teŜ
skończył prawo, a następnie dokształcał się w dziedzinie ekonomii i filozofii
w ParyŜu. Debiutował on w 1933 roku ksiąŜką Pamiętnik z okresu
dojrzewania, która niestety nie cieszyła się popularnością, a nawet spotkała
się z ostrą krytyką. Ze swoimi oponentami rozprawił się w kolejnej ksiąŜce -
Ferdydurke - wydanej w 1937 roku. Rok później ukazał się jego dramat
Iwona, księŜniczka Burgunda. Gombrowicz otwarcie uŜywał terminu
„groteska” odnośnie swojej twórczości, nie stronił teŜ od licznych
komentarzy dotyczących własnych prac. Nobilitował pojęcie groteski. Była
ona u niego zarówno elementem filozofii, estetyki jak i poetyki. Jego
dorobek do 1939 roku był niewielki, lecz jego pisarstwo osiągnęło poziom
wybitnie wysoki i dorobiło się licznych opracowań i interpretacji badaczy
literatury. JuŜ Ferdydurke i Pamiętnik z okresu dojrzewania tworzą „legendę
i świat Gombrowicza”.
Sam pisarz nazywał się teŜ pierwszym egzystencjalistą polskim, jako
Ŝe jego twórczość poruszała problematykę zagubienia się jednostki
w konwencjach, stłamszenia jej indywidualizmu wobec naporu masy.
Główną jego tezą było to, iŜ jednostka jest sterroryzowana przez powszechną
6
w społeczeństwie Formę (zbiór masek i ról), realizującą się przez pojęcie
„dojrzałości”. śeby się spod terroru Formy wyrwać, naleŜałoby pozostać
niedojrzałym, jednak Forma to teŜ jedyny sposób egzystencji jednostki,
moŜna ją jedynie oswoić. Tym samym ścierają się sprzeczne jakości: piękno
i brzydota, czy śmieszność i tragizm. Gombrowicz uŜywał narracji
pierwszoosobowej, a takŜe formy dziennika i pamiętnika, aby jednocześnie
przybliŜyć czytelnikowi postać i zaprzeczyć autobiograficzności dzieła
poprzez nierealność dziejących się wydarzeń. Sytuacje, w które wplątuje
Gombrowicz swoje postacie są absurdalne, rzeczy, które mówią, bywają
przeraŜające albo śmieszne. Natomiast one same są groteskowo
wyolbrzymione, organicznie przetworzone. Pisarz nie stroni od parodii, by
ośmieszyć ludzkie zachowania, zagląda do ziemiańskiego salonu, do
arystokratycznego dworku, do szkoły i na królewski dwór, wszędzie tam,
gdzie moŜna doświadczyć teatru Ŝycia codziennego. Usiłuje poprzez swoją
literaturę wywalczyć sobie prawo do niedojrzałości.
W jego pierwszym dramacie Iwona, księŜniczka Burgunda, mamy do
czynienia z farsą na operetkowe spektakle, ponadto Gombrowicz porusza
problem niedopasowania tytułowej Iwony. Rzecz dzieje się na dworze
królewskim, ksiąŜę o cechach Hamleta nudzi się niezmiernie, wszyscy wokół
powtarzają utarte dworskie powiedzonka i nawet śmiech jest niezwykle
upozorowany. Wybiera sobie więc za narzeczoną Iwonę, chce się oŜenić
z „nadmiaru”, albowiem nie posiada ona ani urody, ani, zdaje się , Ŝadnych
przymiotów ducha. Wkrótce jednak fanaberia księcia obraca się przeciwko
niemu, księcia przeraŜa przede wszystkim jej milczenie. Jest bezwolną
marionetką wplątywaną w coraz to nowe „historie” z powodu swego
niedopasowania. Jej milczenie doprowadza zarówno dwór, jak i księcia do
szału, poniewaŜ „ona przeciw komuś milczy”, milczenie staje się rzeczą
straszną, niezrozumiałą. Wszyscy postanawiają ją zgładzić. Ginie uduszona
ością od karasia, którego, z powodu braku ogłady, nie umie zjeść. Wszyscy
naboŜnie klękają, a para królewska ogłasza Ŝałobę. Cała fabuła dramatu zdaje
się być jakimś absurdalnym snem, w którym wszyscy prócz Iwony noszą
maski nieuświadomione.
Podobnym niedopasowaniem charakteryzuje się Józef, główny
bohater Ferdydurke. CzyŜ moŜe być coś bardziej absurdalnego niŜ
umieszczenie trzydziestoletniego męŜczyzny w gimnazjum, poniewaŜ
stwierdził, iŜ jest niedojrzały. Terror ciotek sprawowany nad Józefem,
następnie profesor Pimko i stwierdzenie, iŜ dorobi mu „pupę”, ciągły proces
zdrabniania, narzucanie uczniom treści, których nie rozumieją, słynne
„Słowacki wielkim poetą był”. To wszystko składa się na groteskowy
spektakl, gdzie tytułowy Józio zachowuje tak naprawdę najwięcej trzeźwego
spojrzenia. Przechodzi on przez trzy etapy: szkołę, „nowoczesny” dom
mieszczański i dworek szlachecki. KaŜdy z tych etapów kończy się chaosem
i ogólną bijatyką, dzięki której Józio ucieka. Niestety na koniec mamy
rozpaczliwą konkluzję: „(...)pędzić, pędzić przez całą ludzkość. GdyŜ nie ma
ucieczki przed gębą, jak tylko w inną gębę, a przed człowiekiem schronić się
moŜna jedynie w objęcia innego człowieka. Przed pupą zaś w ogóle nie ma
7
ucieczki. Ścigajcie mnie, jeśli chcecie. Uciekam z gębą
w rękach.”(Ferdydurke). Groteska Gombrowicza przejawia się nie tylko
w karykaturalnym ujęciu społeczeństwa, funkcjonuje bowiem takŜe na
poziomie języka. „Pupa” to synonim zdrobnienia i zatrzymania w schemacie
dziecka, „gęba” to rola jaką przyjmujemy, a jej róŜnorodne oblicza, to
„miny”. Ponadto funkcjonuje teŜ perwersyjna „łydka” – wyraz utoŜsamiony
z młodością, seksualnością i nowoczesnością. Pisarz wciąga w swoją grę
słownictwem, zdrobnieniami i przyrostkami czytelnika, pozwala mu
przyswoić, wchłonąć tę terminologię, przyjąć zasady zabawy.
Gombrowiczowski świat przedstawiony jest znacznie mniej
ekspresyjny niŜ Witkacego, ale teŜ zdecydowanie bardziej spójny, przez co
groteska zyskuje na dramaturgii. Jest znacznie bardziej Ŝywa i bliska, wręcz
uderzająca, stała się uniwersalnym językiem artystycznym. Pisarz dalej
podąŜał tą drogą literackiego przedstawienia. W swoich późniejszych
dziełach, pisanych na emigracji w Argentynie, gdzie trafił tuŜ przed
wybuchem wojny, równieŜ walczył z wszechobecną Formą, walczył
z Sarmatą, z romantyzmem, artystami, wciąŜ posługując się groteską jako
naczelną zasadą.
Wszyscy omówieni przeze mnie pisarze posługiwali się poetyką
groteski w róŜnych aspektach ich twórczości. Prawdą jest, iŜ w okresie
dwudziestolecia utrzymywali ze sobą korespondencję i wzajemnie się
inspirowali np. Schulz ilustrował pierwsze wydanie Ferdydurke, z Witkacym
polemizował w listach otwartych, natomiast Gombrowicz i Schulz równieŜ
korespondowali ze sobą. Recepcja ich utworów natomiast sięga daleko poza
dwudziestolecie, w którym debiutowali i tworzyli, stając się tym samym
wizytówkami swojej epoki literackiej. Utrwalili teŜ poetykę groteski, która
na stałe zagościła w polskiej literaturze.

Literatura: Jaworski S., Prądy kulturalne i filozoficzne, [w:] Historia


literatury polskiej w dziesięciu tomach. Dwudziestolecie międzywojenne,
Tom VIII, Część pierwsza, pod red. Skoczek; Kralkowska – Gąsowska K.,
Bruno Schulz, [w:] Historia literatury polskiej w dziesięciu tomach.
Dwudziestolecie międzywojenne, Tom VIII, Część druga, pod red. Skoczek;
Olejniczak J., Witold Gombrowicz, [w:] Historia literatury polskiej w
dziesięciu tomach. Dwudziestolecie międzywojenne, Tom VIII, Część druga,
pod red. Skoczek; Rudzki P., Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), [w:]
Historia literatury polskiej w dziesięciu tomach. Dwudziestolecie
międzywojenne, Tom VIII, Część druga, pod red. Skoczek; Kelera J.,
Dramaturgii groteska, [w:] Słownik literatury polskiej XX wieku, pod red.
Brodzkiej; Kelera J., Groteska, groteskowość, [w:] Słownik literatury
polskiej XX wieku, pod red. Brodzkiej [i in.]; Ficowski J., Magia i definicja,
[w:] Regiony wielkiej herezji i okolice. B. Schulz i jego mitologia, 2002.

8
Tomasz Lewandowicz

Powstanie harcerstwa w Polsce w latach 1911-


1920

Wraz z odrodzeniem się II Rzeczpospolitej, na jej ziemiach


wykształcił się nowy system wychowania dzieci i młodzieŜy, oparty na
słuŜbie, samodoskonaleniu się oraz braterstwu. Harcerstwo, bo o nim właśnie
mowa, powstało się na skutek dostosowania do polskich potrzeb angielskiego
skautingu, załoŜonego przez generała Roberta Baden-Powella . RóŜnica
pomiędzy klasycznym skautingiem a harcerstwem, najlepiej została ujęta
w słowach Andrzeja Małkowskiego: „Harcerstwo to skauting plus
niepodległość”. Aby móc w pełni odpowiedzieć na pytanie skąd pochodzi
harcerstwo trzeba wpierw sięgnąć
do historii skautingu.
Twórcą skautingu był
oficer armii brytyjskiej, doskonały
dowódca, a przy tym pisarz,
pedagog oraz świetny rysownik,
Robert Baden-Powell. W wojnie
przeciwko Burom w Afryce
wsławił się odwaŜną i pomysłową
obroną obleganego przez ponad
siedem miesięcy Mafekingu (1899
- 1900), gdzie utworzył oddział
chłopców do słuŜby pomocniczej
Zdj.1. Robert Baden-Powell
(łącznikowej, wartowniczej). Próba
Źródło: WIKIPEDIA Wolna Encyklopedia
ta uświadomiła mu moŜliwość http://pl.wikipedia.org/wiki/Robert_Baden-Powell
powierzenia młodszym chłopcom
odpowiedzialnych zadań pod
warunkiem powaŜnego ich traktowania. Doświadczenia to stało się źródłem
pomysłu generała, aby zająć się pracą wychowawczą z młodzieŜą. W 1907 r.
Baden-Powell zorganizował pierwszy obóz dla chłopców na wyspie
Brownsea. W rok później wydał ksiąŜkę „Scouting for Boys", w której
zamieścił ideę i podstawowe zasady skautingu. Dzięki niej w Anglii masowo
zaczęły powstawać liczne druŜyny skautowe. Skauting rozwijał się
błyskawicznie a kolejne druŜyny zaczęły powstawać takŜe w innych
państwach świata.
Pierwsze wiadomości o skautingu dotarły do Polski w 1909 r.
W dzienniku "Słowo Polskie" ukazały się wówczas dwa artykuły Edmunda
Naganowskiego o skautingu pt. "Bi-pi" i "Bi-es". Skautingiem zainteresowały
się trzy istniejące juŜ organizacje, były to:
1
- "Zarzewie" – tajna organizacja
paramilitarna stawiająca sobie za cel
przygotowanie do walki o wolną Polskę,
pogłębienie świadomości narodowej
i uszlachetnienie Ŝycia. Organizacja ta
skupiała młodzieŜ szkół średnich
i wyŜszych oraz młodych pracowników
umysłowych, charakteryzowała się
głębokim nurtem niepodległościowym.
„Zarzewie” powołało w 1909 roku
własne Oddziały Ćwiczebne prowadzące
wychowanie fizyczne i przysposobienie
wojskowe.
- Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” –
jawne stowarzyszenie sportowe i wychowawcze, istniejące w Galicji juŜ od
1867r., działające w trzech zaborach (w rosyjskim tajnie). W ciągu wówczas
40-letniej juŜ działalności zdobyło ono mocną pozycję finansową,
dysponowało własnymi domami i salami gimnastycznymi oraz boiskami do
uprawiania sportów. Towarzystwo cieszyło się równieŜ duŜym autorytetem
moralnym, jako Ŝe powaŜnie traktowało realizację swojego hasła
„w zdrowym ciele – zdrowy duch”.
- "Eleusis" – Organizacja, która w walce o lepszego człowieka i Polaka,
wysuwała jako naczelne zadanie poczwórną wstrzemięźliwość: od tytoniu,
alkoholu, kart i rozpusty, wychodząc z załoŜenia, Ŝe nałogi najbardziej
wyniszczają ludzkość. "Eleusis" powstał w 1902 roku we Lwowie, na jego
czele stał filozof prof. Wincenty Lutosławski. Organizacja ta nie angaŜowała
się bezpośrednio w walkę o niepodległość ale właśnie jej zawdzięczamy
patriotyczno-narodowy charakter harcerstwa oraz 10. punkt Prawa
Harcerskiego, zakazujący spoŜywania alkoholu i palenia tytoniu, co jest
ewenementem na skalę światową.
Za ojca polskiego harcerstwa uwaŜany jest Andrzej Juliusza
Małkowski. Jest to postać, która swoje całe Ŝycie poświęciła walce
o niepodległość. Małkowski, urodzony 31 X 1888 r. w Trębkach k. Kutna,
większość swojego Ŝycia spędził w Galicji. W 1908 roku rozpoczął studia na
Wydziale Budowy Maszyn Politechniki Lwowskiej, ale w roku 1910
przeniósł się na Uniwersytet Jana Kazimierza, którego nie ukończył. We
lwowskim środowisku akademickim działał aktywnie w wielu polskich
organizacjach niepodległościowych, m. in. NaleŜał do "Eleusis", "Zarzewia",
"Sokoła" a takŜe „Polskiego Związku Wojskowego”, który organizował
półjawne oddziały ćwiczebne młodzieŜy szkolnej.
W styczniu 1910 roku za spóźnienie się na ćwiczenia "Zarzewia"
Małkowski zostaje ukarany 24-godzinnym aresztem domowym i zmuszony
do przetłumaczenia do 15 kwietnia z języka angielskiego ksiąŜki Baden-
Powella "Scouting for Boys". Zawarte w ksiąŜce zasady skautingu
zafascynowały go. Pomyślał, Ŝe metoda skautowa moŜe być przydatna
2
młodym Polakom, pragnącym zostać Ŝołnierzami przyszłej armii
powstańczej. Małkowski podjął próbę przeniesienia skautingu na ziemie
polskie. Dzięki uzyskaniu poparcia naczelnika "Sokoła" dr. Kazimierza
Wyrzykowskiego w okresie od marca do maja 1911 roku udało się
przeprowadzić pierwszy kurs instruktorski. 21 maja 1911 roku na skutek
przekształcenia Komendy DruŜyn przy „Sokole Macierzy” we Lwowie
powstała Komenda Skautowa we Lwowie. Dzień później Andrzej Małkowski
wydał rozkaz w którym powołał pierwsze cztery druŜyny skautowe we
Lwowie:
I Lwowska DruŜyna Skautowa Naczelnika Kościuszki, (druŜynowy Czesław
PieniąŜkiewicz),
II Lwowska DruŜyna Skautowa Hetmana Chodkiewicza, (druŜynowy
Franciszek Kapałka),
III Lwowska DruŜyna Skautek Emilii Plater, (druŜynowa Olga
Drahonowska),
IV Lwowska DruŜyna Skautowa Mohorta, (druŜynowy Andrzej Baternay).
Powoli kształtowały się podstawy polskiego harcerstwa. W lipcu
została wydana ksiąŜka "Skauting jako system wychowania młodzieŜy"
autorstwa Baden-Powella, w tłumaczeniu Andrzeja Małkowskiego. Ukazał
się takŜe pierwszy numer czasopisma "Skaut Pismo MłodzieŜy Polskiej”. Na
jego pierwszej stronie wydrukowano wiersz Ignacego Kozielewskiego
"Wszystko, co nasze Polsce oddamy", który później stał się hymnem
harcerskim. Na bibułach, podobnie jak ksiąŜka Małkowskiego, "Skaut"
docierał do wszystkich zaborów. W drugim numerze tego czasopisma
ukazała się treść ślubowania i 9 punktów ówczesnego prawa skautowego.

1. Na słowie skauta moŜna polegać, jak na Zawiszy.


2. Skaut jest wierny Ojczyźnie
3. Skaut jest obowiązany być poŜytecznym i pomagać innym.
4. Skaut jest przyjacielem wszystkich, a bratem kaŜdego innego skauta.
5. Skaut jest rycerski
6. Skaut jest przyjacielem zwierząt.
7. Skaut jest karny i posłuszny
8. Skaut śmieje się i gwiŜdŜe w najcięŜszym nawet połoŜeniu.
9. Skaut jest oszczędny.

Rozkwitający we Lwowie skauting promieniował na cały, choć


podzielony, kraj. DruŜyny skautowe powstawały w kolejnych miastach
między innymi w Krakowie, Warszawie, Poznaniu i Wilnie. W grudniu 1911
roku utworzono w Warszawie Naczelną Komendę Skautową na Królestwo
Polskie. Skauting przeniesiony na ziemie polskie nie był sztywny lecz
zmieniał się, by lepiej dostosować się do polskich realiów. Nabierał nowej
symboliki, czerpał z polskiej tradycji. W lutym 1912 roku na łamach
"Skauta" rozstrzygnięty został konkurs na polską odznakę skautową,
ogłoszony w jego pierwszym numerze. Pierwotnie Ŝadna z prac nie wydała
3
się na tyle interesująca, by od razu wprowadzić ją do uŜytku. Dopiero po
wprowadzeniu w projekcie ks. Kazimierza Lutosławskiego szeregu zmian
przyjęto zaproponowany przez niego krzyŜ wzorowany na orderze "Virtuti
Militari". KrzyŜ Harcerski wszedł do uŜytku w 1913 roku. To właśnie na nim
po raz pierwszy w Polsce znalazła się lilijka harcerska, wzorowana na lilijce
skautowej. Przełomowym wydarzeniem było ukazanie się w czerwcu 1912
roku się ksiąŜki Eugeniusza Piaseckiego i Mieczysława Schreibera "Harce
młodzieŜy polskiej", w której zwrócono się w stronę staropolskiej
terminologii rycerskiej i po raz pierwszy uŜyto takich terminów jak :
"harcerz" (zastąpił określenie "skaut polski"), "zastęp" (zastąpił określenie
"pluton"), "druŜyna", "hufiec", "harce" (oznaczające kiedyś ćwiczenia
rycerstwa przed bitwą). Zaproponowano w niej takŜe uŜywane do dziś nazwy
stopni i funkcji. W tym samym roku III Lwowska DruŜyna Ŝeńska
prowadzona przez Olgę Drahonowską wprowadza na swym obozie
pozdrowienie "Czuwaj" w miejsce dotychczasowego zawołania "Czołem".
Jest to polski odpowiednik skautowego hasła „Be Prepeared” ustanowionego
przez Baden-Powella.
Wydarzeniem o symbolicznym znaczeniu dla polskiego skautingu był
wyjazd 2 lipca 1913 roku około pięćdziesięcioosobowej grupy polskich
skautów z trzech zaborów na III Wszechbrytyjski Zlot Skautów
w Birmingham. Grupa ta została oficjalnie uznana za reprezentację Polski,
pomimo Ŝe kraj nie posiadał jeszcze niepodległości. Polacy mieli własny
obóz z oficjalnie zawieszoną biało-czerwoną flagą i występowali ze
sztandarem z białym orłem w koronie.
TuŜ przed I wojną światową polski skauting liczył ponad 15 000
członków. Wybuch wojny zaznaczył swój wpływ na harcerstwo. Większość
druŜynowych i starszych chłopców w Małopolsce wstąpiła do wojska,
głównie do Legionów. Tak samo uczynił Andrzej Małkowski, który później,
po odmowie złoŜenia przysięgi na wierność cesarzowi austriackiemu udał się
do Stanów Zjednoczonych, gdzie organizował polskie druŜyny harcerskie.
Następnie był Ŝołnierzem w armii kanadyjskiej, a później w armii gen.
Hallera. W 1919 roku, płynąc w misji wojskowej do Odessy zginął
w katastrofie okrętu w Cieśninie Messyńskiej.
Tymczasem zajęcie Lwowa we wrześniu 1914 r,. zahamowało pracę
tamtejszego harcerstwa. NajpręŜniejszym ośrodkiem działalności harcerskie
stał się zabór rosyjski. Na terenie Królestwa Polskiego działały cztery
organizacje skautowe:
-Skauting męski podległy Naczelnej Komendzie Skautowej w Warszawie,
który od połowy 1916 r. przyjął nazwę Związek Harcerstwa Polskiego.
-Polska Organizacja Skautowa - powstała na przełomie 1914 / 1915 na
terenach zajętych w czasie działań wojennych przez wojska austriackie
i niemieckie.
-Związek Skautek Polskich - jedyna, całkowicie odrębna i samodzielna
skautowa organizacja Ŝeńska działająca od grudnia 1914 do listopada 1916
roku.
4
-„Junacwo" - koedukacyjna organizacja młodzieŜy wiejskiej i robotniczej,
pracująca metodami skautowymi. Działała od jesieni 1912 do listopada 1916
r.
W 125 rocznicę uchwalenia Konstytucji, 3 maja 1916 harcerstwo
warszawskie wzięło udział w wielkim pochodzie narodowym. Wydarzenie to
stworzyło to okazję do rozpoczęcia rozmów zmierzających do zjednoczenia
harcerstwa na terenie Królestwa. Nastąpiło to 1-2 listopada 1916 roku na
Zjeździe Zjednoczeniowym w Warszawie. W wyniku porozumienia
powołano jednolity Związek Harcerstwa Polskiego który przyjął za swe
odznaki KrzyŜ Harcerski i lilijkę z literami ONC. Naczelnikiem został ks.
Mauersberger. Nowa organizacja działała jawnie, jednak szybko natknęła się
na szykany ze strony okupacyjnych władz niemieckich. W marcu 1918 r.
władze niemieckie powiadomiły, Ŝe statut ZHP nie został zatwierdzony
i zarządziły rozwiązanie druŜyn harcerskich w całych Niemczech oraz na
okupowanych ziemiach Królestwa. Wtedy Polakom udał się manewr oparcia
Związku na istniejących legalnych zaląŜkach polskiej władzy. Wykorzystano
fakt, iŜ większość członków Związku stanowiła młodzieŜ szkolna, a więc
podległa Ministerstwu Wyznań i Oświecenia Publicznego rządu przy
powstałej we wrześniu 1917 r. Radzie Regencyjnej.
W 1917 roku rodzą się nadzieje na odrodzenie państwa polskiego.
W Warszawie - ówczesnym ośrodku polityki polskiej - tendencje
zjednoczeniowe stają się coraz silniejsze. W dniach 1-2 listopada 1918 roku
w Lublinie odbył się Zjazd Delegatów ZHP i Zjazd Międzydzielnicowej
Komisji Porozumiewawczej. Podczas niego przy współudziale:
- Naczelnego Inspektoratu Harcerstwa Polskiego w Warszawie,
- Naczelnej Komendy Skautowej we Lwowie,
- Naczelnictwa Harcerskich DruŜyn Wielkopolskich w Poznaniu,
- Naczelnego Kierownictwa Harcerstwa na Rusi i w Rosji z Kijowa,
nastąpiło zjednoczenie wszystkich organizacji harcerskich. Uchwalono
połączenie polskich organizacji harcerskich byłego zaboru pruskiego,
Królestwa Kongresowego, Małopolski, Rusi i Rosji oraz Litwy w jeden
samoistny, niezaleŜny od innych organizacji Związek Harcerstwa Polskiego.
Odzyskaną 11 listopada 1918 roku niepodległość Polski ZHP powitał jako
zjednoczona organizacja licząca około 30 tysięcy członków.
W okresie lat 1914 -21 w szeregach wojska polskiego słuŜbę pełniło
około 6 000 harcerzy. Brali oni udział w walkach o granice Polski
w Powstaniu Wielkopolskim, trzech Powstaniach Śląskich oraz akcji
plebiscytowej na Warmii i Mazurach. Ponadto około 15 000 skautów brało
udział w akcjach pomocniczych, takich jak łączność, ochrona mostów
i kolei, straŜ graniczna, kurierzy, słuŜba sanitarna itp. W czasie wojny
polsko-sowieckiej w 1920 roku całe harcerstwo wzięło udział w słuŜbie
wojskowej. Ówczesny Naczelnik Głównej Kwatery Męskiej Stanisław
Sedlaczek wraz z Władysławem Nekraszem przeprowadzili, "pospolite
ruszenie" harcerzy. W jego wyniku harcerze ponownie stanęli do słuŜby
frontowej pomocniczej wartowniczej i garnizonowej w łącznej liczbie ponad
5
20 tysięcy. Na front zamiast do Londynu na Zlot Skautowy pojechała takŜe
polska druŜyna reprezentacyjna.
Wkład harcerzy w walki zbrojne został doceniony przez władze.
Rozkazem Ministra Spraw Wojskowych zezwolono aby oddziały wojskowe,
które w swoim składzie mają ponad 50 % harcerzy, nosiły nazwę "harcerski"
(pluton, kompania, batalion, pułk). Przykładem był pluton zwiadu
"Czuwanie" istniejący w 5 pułku Legionów Polskich, dowodzony przez
Stefana Roweckiego, późniejszego przywódcę państwa podziemnego
w latach II Wojny Światowej. Ponadto krzyŜ harcerski stał jedyną dozwoloną
cywilną odznaką do noszenia na mundurze wojskowym
Rok 1920 to zakończenie głównych procesów formowania się
harcerstwa. Związek Harcerstwa Polskiego stał się jednym z członków
załoŜycieli WOSM (World Organization Of Scout Movement), czyli
międzynarodowego stowarzyszenie zrzeszające organizacje skautowe
z całego świata. Symboliczny protektorat nad ZHP przejął Naczelnik
Państwa Józef Piłsudski (w późniejszych latach podobnie czynili prezydenci
Stanisław Wojciechowski i Ignacy Mościcki). Pod koniec roku odbył się
I Walny Zjazd ZHP na którym między innymi zatwierdzono Prawo
i Przyrzeczenie Harcerskie. Przewodniczącym związku został generał Józef
Haller. Po dziesięciu latach działalności polskie harcerstwo było juŜ dobrze
ukształtowane i gotowe by w niepodległym państwie polskim wychowywać
młodych obywateli i jak pokazała historia przygotowywać ich do kolejnych
walk o dobro ojczyzny.

Literatura:
Baden-Powell R., Scouting for Boys; Warszawa 1938; Dołęgowska-Wysocka
M., Plamy na lilijce, Spory światopoglądowe w ZHP, Kraków 1988;
Kamiński A.:,Andrzej Małkowski, Warszawa 1979; Senk A., Historia
skautingu i harcerstwa; Pielasz T., Historia Harcerstwa;

6
Łukasz Mackiewicz

Liga Narodów - pierwszy system światowego


bezpieczeństwa

Pojęcie organizacji międzynarodowej w zasadzie nie było uŜywane aŜ


do zakończenia I wojny światowej. Mimo upływu wielu lat nie istnieje
regulacja prawna określająca istotę tego terminu. W opracowaniach
obserwuje się próby konstruowania jego definicji lecz jak na razie nie doszło
jeszcze do jej powstania. MoŜna jednak wskazać pewne elementy tego
pojęcia, które są powszechnie przyjmowane przez naukę. Do takich
elementów zalicza się przede wszystkim fakt, Ŝe jest to stowarzyszenie
państw, osób prawnych lub osób fizycznych, powstające na podstawie
umowy międzynarodowej, która jest najczęściej jej statutem, mające
charakter stały oraz działające w celu realizacji określonych zadań
w płaszczyźnie międzynarodowej, wskazanych w statucie.
Niewątpliwie taką organizacją była, utworzona przez zwycięskie
państwa Ententy, Liga Narodów. Powstała na podstawie paktu uchwalonego
28 kwietnia 1919 roku stanowiącego integralną część traktatu wersalskiego,
będąc pierwszą organizacją o zasięgu światowym, której celem było
zabezpieczenie międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Inicjatorem jej
powstania był ówczesny prezydent USA Woodrow Wilson. Od samego
początku istniały róŜniące się w sposób zasadniczy koncepcje co do tego, jaki
ma być kształt tworzonej struktury. Największe znaczenie miały dwie
spośród nich – amerykańska i francuska. Pierwsza nie przewidywała
wyposaŜenia Ligi w autonomiczne siły zbrojne jak równieŜ z załoŜenia nie
miała mieć charakteru antyniemieckiego. Była w opozycji do wizji
francuskiej, która widziała w Lidze Narodów gwaranta interesów państw
zwycięskich. Przewidywała ona wyposaŜenie Ligi w siły zbrojne oraz
wprowadzenie systemu sankcji, co miało by nadać jej charakter represyjny.
Koncepcja ta jednakŜe, mimo Ŝe wskazywała na istotny element, jakim była
potrzeba zapewnienia znaczenia praktycznego Ligi poprzez wprowadzenie
instrumentów bezpośredniego i pośredniego oddziaływania, nie znalazła
znaczącego poparcia ze strony innych państw. Mało tego, nawet w samej
Francji wielu znaczących polityków zdecydowanie się jej sprzeciwiało.
Kwestiami dotyczącymi powstającej organizacji zajęła się specjalna
komisja (nieoficjalnie znana pod nazwą Komisji Hotelu Crillon)
z prezydentem USA jako przewodniczącym. Jej prace rozpoczęły się 3
lutego, a zakończone zostały przyjęciem przez Konferencję Pokojową Paktu
Ligi Narodów (wspomniany juŜ 28 kwietnia 1919 roku). Składał się on
z preambuły i 26 artykułów. Warto wspomnieć, Ŝe na Ŝyczenie Francji

1
Polska była jednym z państw uczestniczących w pracach komisji. Na
siedzibę Ligi została wybrana Genewa.
Członkowie ratyfikując pakt zobowiązywali się do przestrzegania
norm prawa międzynarodowego i zobowiązań międzynarodowych,
pokojowego rozstrzygania sporów, nie uciekania się do wojny,
respektowania nienaruszalności terytorium, utrzymywania jawności
stosunków międzynarodowych i przestrzegania sprawiedliwości. Jak widać
z przytoczonych celów, priorytetem Ligi Narodów było utrzymanie
międzynarodowego pokoju. Była to równieŜ instytucja zajmująca się
poprawianiem warunków społecznych i ekonomicznych w skali
ogólnoświatowej, i na tym polu funkcjonowała w sposób efektywny. Pakt
zawierał postanowienia dotyczące przeprowadzenia ogólnego rozbrojenia
(w tym celu powołano w 1932 roku Komisję Rozbrojeniową), stosowania
sankcji w przypadku konfliktu państwa z członkiem Ligi (np. wykluczenie
ZSRR w 1939 roku), rejestracji porozumień i traktatów międzynarodowych
przez Sekretariat (do czasu dokonania tej operacji nie miały one mocy
obowiązującej), rozstrzygania konfliktów między państwami (postępowanie
rozjemcze lub sądowe) czy sposobu zarządzania terytoriami niesuwerennymi
(system mandatowy).
Sukcesy Ligi w niektórych dziedzinach schodziły jednak w cień, gdy
weźmie się pod uwagę brak efektywności przy rozwiązywaniu konfliktów
środkami pokojowymi. Powodów takiego stanu rzeczy było wiele.
Organizacja uwzględniała przede wszystkim interesy wielkich mocarstw (np.
utworzenie systemu mandatowego), natomiast nie posiadała organów
wykonawczych, które mogły tworzyć system bezpieczeństwa zbiorowego.
Godziło to w interesy takich państw jak Polska, dla której Liga Narodów
miała być gwarantem nienaruszalności granic i integralności terytorium. Poza
tym godnym odnotowania jest fakt, Ŝe w zasadzie przez większą część czasu
swojego funkcjonowania Liga nie skupiała w swoim gronie niektórych
z najbardziej liczących się ośrodków władzy na świecie (Stany Zjednoczone,
Związek Radziecki (tylko w latach 1934-39), Japonia (do 1933 roku)), nie
mogła więc być gwarantem utrzymania pokoju. Dodatkowo te mocarstwa,
które do Ligi przynaleŜały nie potrafiły dojść do porozumienia w kwestiach
o niekiedy zasadniczym znaczeniu (było to wyraźne szczególnie
w przypadku sporów angielsko-francuskich), co jeszcze bardziej utrudniało
jej działanie. Do tego wszystkiego naleŜy jeszcze dodać art. 12 Paktu, który
legalizował wojnę traktując ją jako element polityki zagranicznej (zmiana
tego stanu rzeczy nastąpiła dopiero w wyniku podpisania Paktu Brianda-
Kelloga w 1928 roku).
Głównymi organami Ligi było Zgromadzenie, Rada i Sekretariat.
Zgromadzenie było zebraniem wszystkich państw członkowskich, zbierało
się raz do roku w Genewie na sesję zwyczajną. KaŜde państwo miało prawo
być reprezentowane przez trzech delegatów, posiadających jeden głos przy
podejmowaniu uchwał. Do jego kompetencji naleŜał wybór nowych
członków, podejmowanie uchwał, rezolucji i zaleceń, dokonywanie zmian

2
w Pakcie Ligi, rewizja traktatów, uchwalanie budŜetu czy teŜ ustalanie
udziału członków w wydatkach Ligi Narodów. Praca odbywała się
w komisjach, wybieranych ze składu Zgromadzenia po otwarciu obrad.
Rada składała się ze stałych członków (Mocarstwa Sprzymierzone
i Stowarzyszone), którymi miały być USA, Francja, Wielka Brytania,
Japonia i Włochy oraz z niestałych członków. Zostało jej powierzone
przygotowanie projektu rozbrojenia, kontrola mandatów, interweniowanie
w sprawie zapewnienia ochrony mniejszościom narodowym, mianowała
Sekretarza Generalnego za zgodą Zgromadzenia, członków komisji
sprawującej zarząd nad Zagłębiem Saary, Wysokiego Komisarza w Gdańsku,
zatwierdzała nominacje w Sekretariacie Ligi dokonywane przez Sekretarza
Generalnego. To ona była właśnie organem który zajmował się załatwianiem
zatargów pomiędzy Wolnym Miastem Gdańskiem a Polską.
Sekretariat był organem organizującym działalność Ligi. Zajmował
się on kwestiami technicznymi – przygotowywaniem uchwał i rezolucji,
organizowaniem konferencji. Poza powyŜej wymienionymi organami Liga
Narodów posiadała własny organ sądowy i opiniodawczy – Stały Trybunał
Sprawiedliwości Międzynarodowej, Międzynarodową Organizację Pracy
(funkcjonującą równieŜ współcześnie) oraz szereg instytucji pomocniczych
i doradczych.
Członkami pierwotnymi były 32 państwa (w tym Polska
w charakterze członka niestałego) i 5 dominiów oraz 13 państw
zaproszonych do członkostwa. Poza tymi członkami pierwotnymi,
wymienionymi w Aneksie do Paktu, członkiem mogło zostać „KaŜde
państwo, dominium lub kolonia rządzące się samodzielnie, a nie wymienione
w Aneksie, jeŜeli za jego przyjęciem wypowiedzą się dwie trzecie
Zgromadzenia, pod warunkiem jednak, Ŝe da ono rzeczywiste rękojmie
swych szczerych zamiarów przestrzegania zobowiązań międzynarodowych
oraz Ŝe przyjmie ustalone przez Ligę normy dla swych sił zbrojnych oraz
swych zbrojeń lądowych, morskich i lotniczych”. Do 1925 roku do Ligi
wstąpiło kolejne 10 państw. W sumie organizacja liczyła 55 członków. Same
USA nie ratyfikowały paktu i nie zostały członkiem Ligi, natomiast
utrzymywały one delegata, który występował w charakterze obserwatora.
Członkostwo wygasało bądź z chwilą jego wypowiedzenia ”KaŜdy członek
Ligi moŜe za dwuletnim uprzedzeniem wystąpić z Ligi pod warunkiem, Ŝe
wypełni do chwili wystąpienia wszystkie swoje międzynarodowe
zobowiązania wraz z zobowiązaniami wynikającymi z niniejszego Paktu”,
bądź poprzez wykluczenie. Jako przykład (powyŜej juŜ przytoczony) moŜe
posłuŜyć ZSRR , które zostało przyjęte do organizacji w 1934 roku by zostać
wykluczone z niej w 1939 roku.
Działalność Ligi obejmowała problemy zarówno o charakterze
politycznym i militarnym jak równieŜ problemy społeczne, ekonomiczne
i z dziedziny nauki i zdrowia. Liga rozpatrywała spory pomiędzy Polską
a Wolnym Miastem Gdańskiem, jak równieŜ z Litwą o Wilno. Rozpatrywała
równieŜ spór dotyczący Górnego Śląska. Od 1926 roku Polska otrzymała

3
status członka „półstałego” tj. z moŜliwością ponownego wyboru do Rady
(obok Polski członkostwo takie otrzymała Hiszpania). Przedstawiciel polskiej
dyplomacji przewodniczył dwukrotnie sesjom Ligi Narodów (w 1930, 1934
roku). Polska wypowiedziała zobowiązania mniejszościowe z 1919 roku we
wrześniu 1934 roku i odmówiła dalszej współpracy w tym zakresie
z organami Ligi. Ostatni krok uczyniła Polska w listopadzie 1938 roku,
likwidując swą stałą delegację przy Lidze Narodów w Genewie.
Ostatnie posiedzenie Ligi Narodów zostało oficjalnie zamknięte 8
kwietnia 1946 roku (w praktyce Zgromadzenie odbywało je do 1941 roku).
Został wyłoniony Zarząd Likwidacyjny oraz doszło do uchwalenia aktu
rozwiązującego. Cały majątek został przekazany przyszłej ONZ.
Zanim Liga Narodów została ostatecznie rozwiązana ustanowiono
inną organizację o podobnym charakterze. Idea jej powołania padła jeszcze
w czasie II Wojny Światowej. W 1943 roku w Teheranie spotkali się
przedstawiciele USA i Wielkiej Brytanii, którzy ustalili, Ŝe takowa
organizacja powinna powstać po zakończeniu wojny. Natomiast w drugiej
połowie 1944 roku została zwołana konferencja w Waszyngtonie, gdzie
ustalono cele, sposoby oraz zakres działania przyszłej organizacji. Kolejnym
krokiem było podpisanie dnia 26 czerwca 1945 roku w San Francisco Karty
Narodów Zjednoczonych, będącej podstawą prawną działania i istnienia
Organizacji Narodów Zjednoczonych. Sama organizacja została powołana do
Ŝycia 24 października 1945 roku (wraz z ratyfikacją Karty NZ).
Powstanie Ligi Narodów było efektem dąŜenia zmęczonych trudami
I Wojny Światowej Państw do zapewnienia międzynarodowego pokoju
i bezpieczeństwa. Mimo iŜ oczywistym jest, Ŝe organizacja ta nie spełniła
wyznaczonego jej zadania, godnym podkreślenia jest fakt jej wpływu na
rozwój pewnych regulacji i zwyczajów w prawie międzynarodowym.
Stanowi to istotny walor, tym bardziej jeŜeli weźmie się pod uwagę, Ŝe
praktyki i sposoby działania zapoczątkowane przez Ligę Narodów odgrywają
istotną rolę w funkcjonowaniu współczesnych organizacji
międzynarodowych, a w szczególności, Organizacji Narodów
Zjednoczonych.

Literatura: Kalina-PrasznicU., Encyklopedia prawa, Warszawa 2004;


Pieńkos J., Prawo międzynarodowe publiczne, Zakamycze 2004; Góralczyk
W., Prawo międzynarodowe publiczne w zarysie, Warszawa 2005; Bierzanek
R., Simonides J., Prawo międzynarodowe publiczne, Warszawa 2004;
Czapliński W., Wyrozumska A., Prawo międzynarodowe publiczne. Zarys
systemu, Warszawa 2004; Kul A., Proces powstawania oraz główne
załoŜenia Paktu Ligi Narodów; Pakt Ligi Narodów, ParyŜ, 28 czerwca 1919
r.

You might also like