You are on page 1of 6

Rezultaty Marksa nareszcie po polsku

Zbigniew Marcin Kowalewski Ostatnio, z ponad czterdziestoletnim opnieniem w stosunku do Zachodu, ukaza si po polsku tzw. szsty nie wydany rozdzia Kapitau Marksa pt. Kapita 1.1: Rezultaty bezporedniego procesu produkcji. Wydawnictwu Naukowemu PWN i tumaczowi Mikoajowi Ratajczakowi nale si sowa uznania za to przedsiwzicie. Na Zachodzie Rezultaty stay si przedmiotem intensywnych studiw, prowadzonych zarwno przez marksistw, jak i przez marksologw akademickich [1], oraz intensywnych debat. Jedne i drugie zupenie ominy Polsk. Tu o Rezultatach byo gucho, podobnie jak o Rkopisach ekonomicznych z lat 1861-1863 czy o Rkopisach matematycznych z lat 1881-1882. I to nie tylko po 1989 r., odkd w Polsce Marksa niemal w ogle si nie wydaje, ale rwnie w Polsce Ludowej. Byo tak z dwch powodw. Po pierwsze, sprawujcy wwczas wadz i obsadzajcy aparaty pastwowo-ideologiczne marksici-leninowcy tak bardzo przestali interesowa si myl Marksa, e nawet nie zauwayli, i polski wydawca Dzie Marksa i Engelsa przeoczy trzeci cz czwartego tomu Kapitau! [2] Ponadto, w porwnaniu z radzieckim wydaniem Dzie, na ktrym polskie byo wzorowane, nie wydano a dziewiciu tomw Po drugie, bywao i tak, e rne wtki tej myli uwaali oni za trefne sprzeczne z ich marksizmem. Dlatego tak wane dzieo jak Zarys krytyki ekonomii politycznej (Grundrisse) czekao na wydanie kilkanacie lat, cho przekad by gotowy, i ukazao si dopiero wtedy, gdy w chylcym si ku upadkowi realnym socjalizmie doszo do ideologicznego rozlunienia. Mino te czterdzieci lat odkd amerykaski antropolog Lawrence Krader wyda cz Zeszytw etnologicznych, pochodzcych z ostatnich lat ycia Marksa. W krajach realnego socjalizmu nie opublikowano ich, gdy byy zbyt wywrotowe dla wczesnego ustroju. Zachcayby do krytyki ZSRR i innych pastw bloku radzieckiego z niezimnowojennych pozycji [3] do socjalistycznej krytyki panowania biurokracji pastwowej. Zgodnie z pierwotnym planem Marksa, Rezultaty miay zamyka pierwszy tom Kapitau. Dlaczego rozdziau tego Marks nie dokoczy i go pomin? Ernest Mandel pisa przed laty, e niemoliwe jest udzielenie na to pytanie ostatecznej odpowiedzi na podstawie posiadanej przez nas dotychczas wiedzy o rozwoju myli Marksa w latach 1863-1866.

Moliwe, e powodem byo to, i Marks pragn zaprezentowa Kapita jako dialektycznie uporzdkowan cao artystyczn. Mg uwaa, e w takiej caoci rozdzia szsty byby nie na miejscu, poniewa mia on spenia dwojak funkcj: funkcj dydaktyczn jako podsumowanie tomu pierwszego i funkcj pomostu czcego tom pierwszy z tomem drugim [4]. Patrick Murray niezupenie zgadza si z Mandelem i przekonujco dowodzi, e Marks z pewnoci nie uzna tego rozdziau za zbdny, lecz jedynie waha si, w ktrym miejscu Kapitau go umieci [5]. Rezultaty to bardzo wana praca, rzucajca wiele nowego wiata na Marksowsk teori kapitalizmu. O ile Marks rozpoczyna Kapita od rozwaa o towarze na gruncie prostej cyrkulacji towarw (a nie, wbrew uporczywej legendzie, na gruncie prostej produkcji towarowej!), o tyle w Rezultatach rozpatruje towar, w tym najosobliwszy spord wszystkich specyficznie kapitalistycznych towarw si robocz od zupenie innej strony: jako wytwr kapitau. Produkcj kapitalistyczn prezentuje od kluczowej strony formy spoecznej specyficznie kapitalistycznej formy wyciskania pracy dodatkowej z bezporednich wytwrcw. Jest to zatem produkcja wartoci dodatkowej, samego kapitau i kapitalistycznych stosunkw produkcji, w tym najwaniejszego spord nich: stosunku wyzysku, oraz pooenia antagonistycznych klas kapitalistw i pracownikw najemnych. Przy tym co kontynuatorzy jego dziea i epigoni systematycznie pomijali, z du strat dla bada nad kapitalizmem bardzo wyranie odrnia od siebie dwie formy produkcji kapitalistycznej. Ogln form wszelkiej takiej produkcji, logicznie i historycznie pierwsz i adn miar nie zakadajc formy drugiej, Marks nazwa formalnym podporzdkowaniem pracy kapitaowi, tzn. podporzdkowaniem mu procesw pracy uksztatowanych na gruncie rozmaitych przedkapitalistycznych procesw produkcji. Tej formie moe odpowiada jedynie wytwarzanie wartoci dodatkowej bezwzgldnej, czyli bezwzgldny wyzysk siy roboczej, nie oparty na wzrocie wydajnoci pracy. Druga forma produkcji, ktra zakada t pierwsz, to forma szczeglna, waciwa wycznie specyficznie kapitalistycznemu sposobowi produkcji i nazwana przeze realnym podporzdkowaniem pracy kapitaowi. Proces pracy i rozwj si wytwrczych pracy jest tu cakowicie opanowany i gruntownie uksztatowany przez kapitalistyczny stosunek wyzysku. Stosunek ten zespala proces pracy z procesem pomnaania kapitau w jeden specyficznie kapitalistyczny proces produkcji, ktry nieustannie rewolucjonizuje zarwno stosunki midzy czynnikami (Agenten) produkcji kapitalistami a pracownikami najemnymi jak i realn natur caego procesu pracy, nawet pod wzgldem technicznym i materialnym. Potny rozwj spoecznych si wytwrczych

pracy realnie podporzdkowanej kapitaowi skutkuje wzrostem wydajnoci pracy, na ktrym opiera si produkcja wartoci dodatkowej wzgldnej, czyli wzgldny wyzysk siy roboczej. W rezultacie specyficznie kapitalistyczny sposb produkcji coraz bardziej uspoecznia prac, a coraz bardziej spoeczny charakter pracy popada w coraz wiksz sprzeczno z prywatnym zawaszczaniem rodkw produkcji. Rozwinite w Rezultatach aspekty Marksowskiej teorii nie tylko pozwalaj czytelnikowi lepiej i gbiej j sobie przyswoi, lecz s niezwykle przydatne w najrozmaitszych studiach nad kapitalizmem m.in. nad sprzecznymi procesami dewaloryzacji i rewaloryzacji wartoci siy roboczej oraz nad jednoczesnymi tendencjami do homogenizacji i heterogenizacji klasy robotniczej i do jej uniformizacji i dywersyfikacji, w tym rwnie nad obecn zmasowan prekaryzacj tej klasy. Wskazuj na gbokie a ignorowane przez teoretykw systemw-wiatw z Wallersteinem na czele podstawy nierwnomiernego i kombinowanego rozwoju kapitalizmu i jego polaryzacji na centra i peryferie. Co niemniej wane, oferuj rwnie potne uzbrojenie teoretyczne wszelkiej powanej pracy nad natur, sprzecznociami, impasem i fiaskiem realnego socjalizmu. Przekad trudnego tym trudniejszego, e nie wykoczonego tekstu Marksa by, jak wyzna to sam tumacz, powanym wyzwaniem. Mikoaj Ratajczak sprosta mu bardzo starann prac, wykonan z godn podziwu znajomoci rzeczy, wyczuciem ducha i wyobrani. Wieloma problemami, z ktrymi si boryka, podzieli si w swoim posowiu. Kompetentne, wiadczce o erudycji, pozwala ono zrozumie, oceni i doceni dokonane i przyjte przez niego wybory i rozwizania. Niepotrzebnie sili si jednak na podkrelenie filozoficznego wymiaru Marksowskiej krytyki ekonomii politycznej. W jednym (ale tylko jednym) przypadku zabiegi takie skutkuj niedobrym rozwizaniem. Oto w charakterze synonimw Marks uywa terminw Arbeitskraft, sia robocza, i Arbeitsvermgen, co tradycyjnie tumaczono w Polsce jako zdolno do pracy [6] (cho mona by przetumaczy jako moc robocz, uatwiajc czytelnikowi skojarzenie, e jest to synonim siy roboczej). Ratajczak postanowi odstpi od tradycji i przetumaczy Arbeitsvermgen jako potencja pracy, ktry czytelnikowi w ogle nie kojarzy si ze zdolnoci do pracy czy z si robocz. Niestety, cho termin potencja pracy pojawia si ju na drugiej stronie, jego wyjanienie znajdujemy nie w przypisie, a dopiero w posowiu. We fragmencie, w ktrym Marks bardzo wyranie uy terminu Arbeitskraft jako synonimu Arbeitsvermgen, czytelnikowi nie dano szansy, aby dowiedzia si on od samego Marksa, e s to synonimy, gdy termin sia robocza akurat w tym miejscu opuszczono.

Rwnie dla podkrelenia filozoficznego wymiaru dziea Marksa, tumacz przekonuje czytelnika o heglowskich inspiracjach Rezultatw i do tego, e powinien czyta je przez heglowskie okulary. Gdy pojawia si cakiem zwyczajne sowo Knechtung, zniewolenie, informuje w przypisie, e jest to oczywiste nawizanie do Heglowskiej dialektyki pana i niewolnika czy te pana i poddanego, cho ono wcale nie jest oczywiste. W posowiu za dodaje, e to wanie przy pomocy wspomnianej Heglowskiej figury Marks wykada antagonistyczny stosunek zachodzcy midzy kapitaem a prac. Tymczasem ju 30 lat temu Christopher Arthur dowodzi, e pogld taki jest cakowicie bdny [7]. Zwizki filozofii Hegla z teori Marksa od dawna s przedmiotem ostrych kontrowersji. Jedni, jak Galvano della Volpe, Mario Rossi czy Lucio Colletti zakwestionowali wiele przypisywanych myli Marksa inspiracji heglowskich. Inni, jak Louis Althusser, tienne Balibar czy Jacques Bidet dopatrzyli si w nich podprek filozoficznych, ktre stay si dla tej myli przeszkodami epistemologicznymi, obsadzanymi w toku walki klas w teorii przez antymarksistowskie tendencje w onie marksizmu. Wreszcie wspomniani ju Arthur i Murray oraz Tony Smith, Geert Reuten i inni rzecznicy Nowej Dialektyki co prawda czytaj Kapita przez bardzo silne okulary heglowskie, ale zupenie inne od tych, ktre czytelnikowi zakada na nos Ratajczak. Jedyn naprawd powan wad polskiego wydania jest specjalnie napisana do niego przedmowa Antonia Negriego. W posowiu Ratajczak czuje si zmuszony obszernie uzasadni jej zamieszczenie tym, e Rezultaty stay si podstawow lektur woskiego operaizmu, z ktrego wywodzi si Negri. Sk w tym, e Negri odci si radykalnie od wszelkiego robotniczego punktu widzenia (bez ktrego, jak sama nazwa wskazuje, nie ma operaizmu). Od dawna mona uwaa go jedynie za postoperaist, ktry tak ma si do operaizmu, jak postmodernici do modernizmu. Totalnie bdna teza o prymacie ontologicznym i panowaniu klasy robotniczej nad kapitaem, o jej permanentnie ofensywnej pozycji strategicznej sprawia, e operaizm Negriego szybko nabra cech silnie irracjonalistycznych (Bellofiore i Tomba). W rezultacie Negri sprowadzi kapita do czysto reaktywnej rzeczywistoci, ktra w coraz wikszym stopniu yje z autosugestii, a od lat 70. [jego] schemat lektury dynamiki kapitalistycznej i antagonistycznej coraz bardziej kostnia. Wskutek nieustannej ucieczki do przodu w obliczu cikich poraek poniesionych w walkach klasowych przez wyidealizowanego robotnika masowego, wymyla kolejne postaci obdarzone prymatem ontologicznym nad kapitaem. W jego spekulacjach robotnik masowy ustpi miejsca robotnikowi spoecznemu, nastpnie cyborgowi, tzw. kognitariatowi, a w kocu zupenie bezsensownej kategorii

pracownika

niematerialnego.

tym

celu

caemu

najdojrzalszemu

dorobkowi

teoretycznemu Marksa, z Kapitaem na czele, przeciwstawi niewielki fragment wczeniejszego Zarysu, gdy dla wielu epigonw, takich jak piewcy pracy kognitywnej, istnieje tylko Zarys, a moe tylko kilkanacie stron Fragmentu o maszynach. [8] Negri oczyci Marksa z teorii wartoci opartej na pracy, a zatem faktycznie rwnie z teorii wartoci dodatkowej. Sam termin moe pojawia si u niego, ale pojcie produkcji wartoci dodatkowej, bez ktrego nie ma Kapitau, wyparowao. C z tego, e powouje si na pojcia formalnego i realnego podporzdkowania pracy kapitaowi, jeli wypra je z Marksowskiej treci, kasujc ich korelacj z pojciami wartoci dodatkowej bezwzgldnej i wzgldnej? Jego filozofia jest ju tylko dziesit wod po Marksowskim kisielu i z teori: myl zablokowan, ktra ani nie wytwarza adnej krytyki, ani nie rzuca adnego wiata na fakty; ideologi kojc, a nawet prawdziw halucynacj [9]. Szkoda, e zamiast przedmowy Negriego, nie sucej prezentacji Rezultatw, lecz stanowicej pretekst do zaprezentowania jego wasnej filozofii, nie zamieszczono jednej z solidnych prac czy to Murraya, czy Arthura o Rezultatach lub w ogle o problematyce podporzdkowania pracy kapitaowi u Marksa [10]. Wyszoby to na dobre i Marksowi, i jego czytelnikom. Artyku ukaza si w Le Monde diplomatique Edycja polska, sierpie 2013 r. [1] E. Mandel, Introduction, w: K. Marx, Capital t. 1, Penguin Books New Left Review, Harmondsworth Londyn 1976, s. 943. Zob. Marks do Engelsa w Manchesterze, [Londyn], 31 lipca 1965 r., w: K. Marks, F. Engels, Dziea t. 31, Warszawa, Ksika i Wiedza 19601979, s. 159 (dalej MED). [2] Zamiast trzech czci, tom 26 MED ma tylko dwie czci. Por. K. Marks, Teorie wartoci dodatkowej (Tom czwarty Kapitau), cz. 1-3, Warszawa, Ksika i Wiedza 1959-1966. [3] Ch.W. Gailey, Community, State and Questions of Social Evolution in Marxs Ethnological Notebooks, Anthropologica t. 45 nr 1, 2003, s. 55. [4] E. Mandel, op. cit., s. 944.

[5] P. Murray, The Place of The Results of the Immediate Production Process in Capital, w: R. Bellofiore, R. Fineschi (red.), Re-reading Marx: New Perspectives after the Critical Edition, Houndmills Nowy Jork, Palgrave Macmillan 2009. [6] K. Marks, Kapita t. 1, w: MED t. 23, s. 193. [7] Ch.J. Arthur, Hegels Master-Slave Dialectic and a Myth of Marxology, New Left Review nr 142, 1983, s. 69. [8] R. Bellofiore, M. Tomba, Postfazione, w: S. Wright, Lassalto al cielo: Per una storia delloperaismo, Rzym, Alegre 2008, s. 297-303. Zob. K. Marks, Zarys krytyki ekonomii politycznej, Warszawa, Ksika i Wiedza 1986, s. 564-579. [9] M. Turchetto, From Mass Worker to Empire: The Disconcerting Trajectory of Italian Operaismo, w: J. Bidet, S. Kouvelakis (red.), Critical Companion to Contemporary Marxism, Lejda Boston, Brill 2008, s. 298. [10] P. Murray, op. cit.; tene, The Social and Material Transformation of Production by Capital: Formal and Real Subsumption in Capital, Volume I, w: R. Bellofiore, N. Taylor (red.), The Constitution of Capital: Essays on Volume I of Marxs Capital, Houndmills Nowy Jork, Palgrave Macmillan 2004; Ch.J. Arthur, The Possessive Spirit of Capital: Subsumption/Inversion/Contradiction, w: R. Bellofiore, R. Fineschi (red.), op. cit.

You might also like