You are on page 1of 396

WOJNA DUSZ TOM II

SMOKI ZAGUBIONEJ GWIAZDY

Margaret Weis, Tracy Hickma

Przeoya Maja Brzozowska Tytu oryginau Dragons of a Lost Star

!a"r#e Hickma $ %&'#i(ce #a %&m&c, #ac)(t( i $ie*&*et ie $s%arcie+ Z $yra#ami mi,&-ci . Margaret Weis i Tracy Hickma

/ 0ac)" k&$y k&s#mar

Morham Targonne mia zy dzie.

ie zgadzay mu si! ra"hunki. #$ni"a w

o%&i"zenia"h %ya 'rawie adna( %rakowao &edwie ki&ku szta% sta&i. M$g%y j) wyr$wna* z wasnej kiesy. Targonne &u%i jednak( e%y wszystko %yo jak na&ey( w a%so&utnym 'orz)dku. Su'ki "yfr 'owinny si! sumowa*. ie moe %y* adny"h nie+"iso+"i. , tu 'rosz!. -si!gowa sumy w'ywaj)"e i wy'ywaj)"e z ry"erski"h kufr$w i r$ni"a mi!dzy nimi si!gaa dwudziestu siedmiu szta% sta&i( "zternastu sre%ra i 'i!"iu miedzi. .dy%y %ya to wi!ksza i&o+*( m$g%y 'odejrzewa* ma&wersa"j!. / tym 'rzy'adku mia jednak 'ewno+*( e to jaki+ szeregowy funk"jonariusz zro%i gdzie+ may %)d w o%&i"zenia"h. Targonne musia%y 'rzejrze* teraz wszystkie ksi!gi 0 i zro%i* na nowo o%&i"zenia( a%y wy+&edzi* %)d. -to+ nie znaj)"y Morhama Targonne1a( widz)" go usadowionego 'rzy swoim %iurku( z 'a&"ami umazanymi atramentem( 'o uszy zagrze%anego w ra"hunka"h( 'owiedzia%y( e 'atrzy na oddanego i 'enego 'o+wi!"enia urz!dnika. My&i%y si! jednak. Morham Targonne 'rzewodzi 2zarnym #y"erzom eraki( a tym samym( jako e 2zarni #y"erze kontro&owa&i ki&ka wi!kszy"h 'astw kontynentu ansa&oskiego( Morham Targonne s'rawowa wadz! nad y"iem i +mier"i) mi&ion$w istot. , jednak siedzia tutaj( zarywaj)" no"( ze skru'u&atno+"i) godn) najsumienniejszego kan"e&isty szukaj)" dwudziestu siedmiu szta% sta&i( "zternastu sre%ra i 'i!"iu miedzi. 2ho* 'o+wi!"i si! 'ra"y do tego sto'nia( e o'u+"i ko&a"j!( %y kontynuowa* studia nad ra"hunkami( &ord Targonne nie %y ni) na ty&e 'o"honi!ty( %y nie zauwaa* tego( "o dzieje si! dookoa. Posiada zdo&no+* kon"entrowania swoi"h si umysowy"h na zadaniu( 'ozostaj)" jedno"ze+nie "zujnym i +wiadomym oto"zenia. 3ego umys %y ni"zym sekretarzyk z niez&i"zon) i&o+"i) 'rzegr$dek( mi!dzy kt$re rozdzie&a informa"je( nawet %ahe( wkada je w od'owiedni) szuf&adk!( %y m$" wr$"i* do ni"h 'o jakim+ "zasie. Targonne wiedzia na 'rzykad( kiedy jego adiutant uda si! na ko&a"j!( wiedzia dokadnie( jak dugo nie %yo go za %iurkiem( wiedzia te( kiedy $w wr$"i. 4rientuj)" si!( i&e "zasu 'rze"i!tnie zajmuje "zowiekowi zjedzenie ko&a"ji( &ord m$g 'owiedzie*( e adiutant nie "e&e%rowa 'i"ia her%aty( a&e skwa'&iwie wr$"i do 'ra"y. Targonne 'rzywoa kiedy+ $w fakt na korzy+* adiutanta( r$wnowa)" nim 'rze"iwstawn) ru%ryk!( w kt$rej notowa 'omniejsze odst!'stwa od o%owi)zk$w. ,diutant 'ra"owa tego wie"zoru do '$5na. 6osta%y tak dugo( a Targonne odszuka%y owe dwadzie+"ia siedem szta% sta&i( "zterna+"ie sre%ra i 'i!* miedzi( nawet je+&i o%u miay%y zasta* 'rzy 'ra"y 'romienie so"a w+&izguj)"e si! 'rzez +wieo umyte okno. Mia zadanie do wykonania 0 Targonne 'ostara si! o to. 3e+&i %yo "o+( "zego nienawidzi( to widok wakoni)"ego si! "zowieka. 4%ydwu 'rzy 'ra"y zastaa g!%oka no"7 adiutanta 'rzy

%iurku za drzwiami ga%inetu( usiuj)"ego skry* si! 'oza zasi!g +wiata( kiedy tumi ziewni!"ia( Targonne1a w jego skromnie urz)dzonej kan"e&arii( z gow) 'o"hy&on) nad ksi!gami ra"hunkowymi( sze'"z)"ego "yfry i s'isuj)"ego je jedno"ze+nie 0 "o %yo nawykiem( kt$rego nie %y +wiadomy. ,diutant od'ywa wa+nie w krain! snu( kiedy( na sz"z!+"ie d&a( jaki+ rwetes na dziedzi"u forte"y #y"erzy Mroku 'oderwa go z kr$tkiej drzemki. Podmu"h wiatru zatrz)s okienni"ami. 2hra'&iwe gosy roz%rzmiay rozdranieniem i gro5%). 2i!ko o%ute sto'y z%&iay si! szy%ko. ,diutant wsta od %iurka i 'o%ieg zo%a"zy*( "o si! dzieje w tym samym "zasie( kiedy &ord wezwa go( domagaj)" si!( e%y mu 'owiedziano( "o si! wyra%ia i kto( na 4t"ha( tak sakramen"ko haasuje. ,diutant wr$"i niema&e naty"hmiast. 0 M$j 'anie( 'rzy%y smo"zy je5dzie" z... 0 2o ten gu'ie" so%ie wyo%raa( &)duj)" mi na dziedzi"u8 Sysz)" haasy( Targonne 'odni$s wzrok znad swoi"h ra"hunk$w i wyjrza za okno. #ozw+"ie"zy go widok wie&kiej( %!kitnej smo"zy"y o'o"z)"ej skrzydami nad jego dziedzi"em. /ie&ka %!kitna wyg&)daa na nie mniej w+"iek)( zmuszono j) %owiem do &)dowania na z%yt maym i kr!'uj)"ym ru"hy jej ogromnego "ie&ska '&a"u. /a+nie o may wos nie musn!a skrzydem stranika na wiey. 3ej ogon zmi$t fragment mur$w o%ronny"h. ie &i"z)" ty"h dro%iazg$w( zdoaa wy&)dowa* %ez'ie"znie i siedziaa teraz 'rzy"u'ni!ta na dziedzi"u ze skrzydami 'rzy&egaj)"ymi do %ok$w( m$")" 'odw$rze" ogonem. Bya za i godna. i" nie wskazywao na to( e s) w oko&i"y jakie+ smo"ze stajnie ani e w naj%&iszym "zasie kto+ j) na'oi a&%o nakarmi. Po'rzez okienne szy%y w'atrywaa si! z wyrzutem w Targonne1a( zu'enie jak%y to jego winia za swoje niesz"zeg$&ne 'ooenie. 0 M$j 'anie 0 odezwa si! adiutant. 0 Ten je5dzie" 'rzy%ywa z Si&9anesti... 0 Panie: 0 wysoki m!"zyzna wyoni si! zza adiutanta. 0 /y%a"z mi wtargni!"ie( a&e 'rzywo! wie+"i tak 'i&ne i wie&kiej wagi( i musz! 'rzekaza* "i je %ez zwoki. 0 Si&9anesti 0 'ry"hn) Targonne. /r$"iwszy do %iurka( za%ra si! 'onownie do 'isania. 0 2zy%y tar"za o'ada8 za'yta z sarkazmem w gosie. 0 Tak( m$j 'anie: 0 wydysza smo"zy je5dzie"( oma& nie tra")" t"hu. Targonne u'u+"i 'i$ro. Podni$sszy gow!( w'atrywa si! w 'osa"a ze zdumieniem. 0 2o8 3ak to8 0 Miody ofi"er( Mina... 0 Smo"zy je5dzie" musia 'rze 0 rwa*( zamany atakiem kasz&u. 0 2zy m$g%ym dosta* "o+ do 'i"ia( m$j 'anie8 /ie&e 'yu nawdy"haem si! 'o drodze z Si&9anesti.

Targonne wykona od'owiedni gest i adiutant 'os'ieszy 'o "iemne 'iwo. /$dz wskaza je5d5"owi krzeso( %y usiad i od'o"z). 0 ;'orz)dkuj my+&i 0 nakaza Targonne( a kiedy ry"erz wy'eni 'o&e"enie( uy swoi"h 'sy"hi"zny"h mo"y( e%y wysondowa* jego umys( 'odsu"ha* my+&i( zo%a"zy* i usysze* to( "o ry"erz. 4%razy 'rzyto"zyy Targonne1a. Po raz 'ierwszy w swojej karierze zna&az si! w sytua"ji( w kt$rej nie wiedzia( "o ma my+&e*. 6%yt wie&e dziao si! w sza&onym tem'ie( %y zdoa to 'oj)*. Byo druzgo")"o jasnym d&a Morhama Targonne1a( e z%yt wie&e z tego dziao si! %ez jego wiedzy i 'oza jego kontro&). <akt ten wstrz)sn) nim tak( e na "hwi&! za'omnia = dwudziestu siedmiu szta%a"h sta&i( "zternastu sre%ra i 'i!"iu miedzi( "ho* nie na ty&e( %y nie zanotowa* so%ie( kiedy zamyka ksi!gi( w kt$rym miejs"u 'orzu"i o%&i"zenia. ,diutant wr$"i z dz%ankiem zimnego 'iwa. #y"erz 'i a'"zywie( a nim sko"zy( Targonne zdoa ze%ra* si! w so%ie( %y wysu"ha* go z wsze&kimi 'ozorami zewn!trznego s'okoju. /ewn)trz wrza. 0 4'owiedz mi o wszystkim 0 'o&e"i. #y"erz zastosowa si! do rozkazu. 0 M$j 'anie( moda ry"erka( znana jako Mina( zdoaa( zgodnie z tym( "o donosi&i+my "i w"ze+niej( s'enetrowa* magi"zn) tar"z!( kt$ra zostaa wzniesiona wok$ Si&9anesti... 0 ,&e jej nie o'u+"ia 0 wtr)"i Targonne( sugeruj)" dodatkowe wyja+nienie. 0 ie( m$j 'anie. ;ya jej( e%y ode'rze* na'ieraj)"e ogry( kt$rym nie udao si! 'rzeama* zak&!"ia. Mina w'rowadzia sw$j oddziaek ry"erzy i 'ie"hur$w do Si&9anesti( "h")" najwido"zniej zaatakowa* sto&i"!( Si&9anost. 0 Targonne 'ry"hn) drwi)"o. 0 6osta&i od"i!"i 'rzez 'oka5ne siy e&fi"kie > s'rytnie 'okonani. Min! 'ojmano 'od"zas %itwy i dostaa si! do niewo&i. ?&fy '&anoway zgadzi* j) nast!'nego ranka. kt$ry( jak jest "i za'ewne wiadomym( m$j 'anie( 'rze%iera si! za e&fa. Targonne1owi ten fakt nie %y znany( nie wiedzia te( sk)d ni%y mia si! dowiedzie*( skoro nawet on nie m$g 'rzejrze* 'rzek&!tej magi"znej zasony( jak) e&fy wzniosy nad swoj) ziemi). ie skomentowa tego jednak. ie mia ni" 'rze"iwko u"hodzeniu za wszystkowiedz)"ego. 0 2yan 'o jej ataku ujawni 'rzeraonym e&fom swoj) 'osta*. M$g%y %ezkarnie zasz&a"htowa* i"h tysi)"e( a&e Mina 'odniosa e&fi"k) armi! i rozkazaa jej zaatakowa* zie&onego smoka. 0 Pom$ mi( 'rosz!( zrozumie* to( o "zym m$wisz 0 'owiedzia Targonne( kt$ry za"zyna od"zuwa* %$& za 'raw) skroni). 0 3eden z naszy"h ofi"er$w ze%ra armi! iemniej jednak( zanim doszo do egzeku"ji( ta dziew"zyna zaatakowaa zie&onego smoka 2yana -rwaw) 6gu%!(

najza"iek&ejszy"h wrog$w( kt$rzy z ko&ei zgadzi&i jednego z naj'ot!niejszy"h na&e)"y"h do nas zie&ony"h smok$w8 0 Tak 0 od'ar ry"erz. 0 /idzisz( wyszo na jaw( e to smok 2yan -rwawa 6gu%a %y tym( kt$ry wzni$s magi"zn) tar"z!( trzymaj)") nasze armie z da&a od Si&9anesti. 4wa tar"za( jak si! okazuje( za%ijaa e&fy. 0 ,"h 0 odrzek Targonne( masuj)" skro 'a&"em wskazuj)"ym. 4 tym take nie wiedzia. M$g%y si! jednak domy+&e*( je+&i%y si! do%rze zastanowi. 6ie&ony smok( 2yan -rwawa 6gu%a( dr)"y ze stra"hu 'rzed Ma&ystry@( 'aaj)"y )dz) zemsty na e&fa"h( z%udowa tar"z!( kt$ra osaniaa go 'rzed jednym wrogiem i 'omagaa znisz"zy* drugiego. Pomysowe. iedoskonae( a"z 'omysowe. 0 M$w da&ej. #y"erz zawaha si!. 0 To( "o si! wydarzyo '$5niej( jest do+* 'ogmatwane( m$j 'anie. .enera Dogah otrzyma twoje rozkazy o wstrzymaniu marszu na San"tion i ruszeniu w zamian na Si&9anesti. 0 Targonne nie wyda taki"h rozkaz$w( a&e ujrza marsz Dogaha ju w"ze+niej w umy+&e ry"erza( 'ozostawi wi!" rze"z %ez komentarza. P$5niej si! tym zajmie. 0 .enera dotar na miejs"e i zo%a"zy zason!( kt$ra zagrodzia mu wej+"ie. By w+"ieky( my+&)"( e zro%iono go w kendera. -raina wok$ tar"zy jest strasz&iwym miejs"em( m$j 'anie( 'enym us"hni!ty"h drzew i zwierz!"ego tru"ha. Powietrze "u"hnie i zostawia w usta"h ohydny 'osmak. Ludzie %y&i 'odenerwowani( utrzymywa&i( e to miejs"e jest nawiedzone i e 'omrzemy wszys"y 'rzez to( e jeste+my tak %&isko niego( kiedy nag&e( wraz ze ws"hodem so"a( zasona o'ada. Byem tam z generaem Dogahem i widziaem wszystko na wasne o"zy. 0 4'isz mi 0 'o&e"i Targonne( %a"znie mierz)" wzrokiem rozm$w"!. 0 6astanawiaem si!( jak to naj&e'iej zro%i*( m$j 'anie. -iedy %yem jesz"ze '!drakiem( wszedem na skut) &odem sadzawk!. L$d za"z) '!ka* 'od moimi nogami. #ysy roz'ezy si! 'o nim z trzaskiem( 'otem &$d 'odda si! i w'adem w "zarn) wod!. To %yo nieoma& takie samo u"zu"ie. /idziaem zason! migo"z)") jak &$d w 'romienia"h so"a( a 'otem zdao mi si!( e zo%a"zyem mi&ion niesko"zenie dro%ny"h rys( tak "ienki"h jak 'aj!"ze ni"i( o'&ataj)"y"h tar"z! z 'r!dko+"i) %yskawi"y. Potem usyszaem wi%ruj)"y( d5wi!"z)"y odgos( ni%y tysi)"a szk&any"h kie&i"h$w roztrzaskuj)"y"h si! o kamienn) 'osadzk!( i zasona znika. ie mog&i+my uwierzy* wasnym zmysom. 6razu genera Dogah nie odway si! 'rzekro"zy* tar"zy( o%awiaj)" si! s'rytnej e&fi"kiej zasadzki. AMoe %y* takB( 'owiedzia( Ae 'rzemaszerujemy 'rzez zason!( a ona s'adnie za nami i sko"zymy( stoj)" twarz) w twarz z armi) dziesi!"iu tysi!"y e&f$w( nie maj)" dok)d uj+*B. ag&e 'ojawi si!

'rzed nami( jak%y za s'raw) magii( jeden z ry"erzy Miny. 6 wo&i mo"y 3edynego Boga 'rzyszed( %y 'rzekaza* nam( e za'rawd! znisz"zono tar"z!( a dokona tego sam e&fi"ki kr$&( Si&9anoshei( syn ,&hany... 0 Tak( tak 0 rzu"i znie"ier'&iwiony Targonne. 0 6nam to rasowe sz"zeni!. Dogah uwierzy dzie"iakowi i razem ze swoim wojskiem 'rzekro"zy grani"!. 0 Tak( m$j 'anie. .enera rozkaza mi za%ra* swojego %!kitnego smoka i 'rzy&e"ie* tu( %y donie+* "i( e wa+nie rusza na sto&i"!( Si&9anost. 0 , "o z t) dziesi!"iotysi!"zn) e&fi"k) armi)8 0 s'yta su"ho Targonne. 0 ie zaatakowano nas. 6godnie z tym( "o m$wi Mina( kr$& Si&9anoshei 'owiedzia im( e ona 'rzy"hodzi wyzwo&i* nar$d si&9anestyjski w imi! 3edynego Boga. Musz! 'owiedzie*( e e&fy znajduj) si! w o'akanym stanie. -iedy nasi zwiadow"y dotar&i do e&fi"kiej wioski ry%a"kiej w 'o%&iu zasony( zo%a"zy&i( e wi!kszo+* mieszka"$w %ya "hora a&%o wr!"z umieraj)"a z 'owodu 'rzek&!tej magii tar"zy. 2h"ie&i+my ty"h niesz"z!+nik$w do%i*( a&e Mina nam za%ronia. Dokonywaa "ud$w uzdrowi"ie&ski"h na umieraj)"y"h e&fa"h i 'rzywra"aa i"h +wiatu zdrowy"h. -iedy o'usz"za&i+my tamto miejs"e( e&fy +'ieway jej hymny 'o"hwa&ne( %ogosawiy 3edynego Boga i 'rzysi!gay "z"i* go na "ze+* Miny. ie wszystkie jednak e&fy zaufay jej. Mina ostrzega nas( e moemy zosta* zaatakowani 'rzez ty"h( kt$rzy zw) si! kirathami. ,&e zgodnie z tym( "o m$wia( jest i"h niewie&u i s) niezorganizowani. ,&hana Star%reeze 'osiada jesz"ze siy 'rzy grani"y( a&e Mina si! i"h nie %oi. 4na( zdaje si!( nie %oi si! ni"zego 0 doda ry"erz z u%$stwieniem( kt$rego nie 'otrafi ukry*. A3edyny B$g: Ca:B 0 'owiedzia do sie%ie Targonne w my+&a"h( 'rze'atruj)" umys 'osa"a g!%iej( ni si!gay jego sowa. A2zary. Ta Mina to wied5ma. 6a"zarowaa i"h wszystki"h 0 w)"zaj)" w to e&fy( Dogaha i moi"h ry"erzy. Tak samo jak e&fy( da&i si! zauro"zy* tej &edwo "o u'ierzonej &afiryndzie. 2o ona zamierza8B. 4d'owied5 %ya d&a Targonne1a o"zywista. A6amierza zaj)* moje miejs"e( jake%y ina"zej. Podko'uje &oja&no+* moi"h ofi"er$w i zdo%ywa 'odziw oddzia$w. -nuje 'rze"iwko mnie. dziew"zynkiB. 6amy+&i si!( za'ominaj)" o zm!"zonym 'osa"u. 6a drzwiami 'okoju da si! sysze* gu"hy odgos o%uty"h st$' i dono+ny gos )daj)"y widzenia si! z Panem o"y. 0 M$j 'anie: 0 adiutant w'ad do 'okoju( zak$"aj)" tok mro"zny"h my+&i Targonne1a. 0 Przy%y ko&ejny 'osanie". Drugi kurier wszed do 'omiesz"zenia( 'atrz)" s'ode %a na 'ierwszego. ie%ez'ie"zna to gra d&a takiej maej

0 Tak( jakie s) twoje wiadomo+"i8 0 s'yta go Targonne. 0 Skontaktowaa si! ze mn) <eur 2zerwona( nasz agent %!d)"y 'od rozkazami smo"zego suwerena( wie&kiej zie&onej Bery&. 2zerwona donosi( e wraz z mn$stwem inny"h smok$w nosz)"y"h na grz%ieta"h smokow"$w( dostaa rozkaz roz'o"z!"ia ataku na 2ytade&! Dwiata. 0 2ytade&!8 0 Targonne wa&n) 'i!+"i) w %&at( rozsy'uj)" starannie uoone ku'ki sta&owy"h monet. 0 2ytade&!8 0 6godnie z tym( "o m$wi "zerwona( Bery& wysaa do "ie%ie i swojej kuzynki Ma&ystry@ 'osa"a z not)( e to jest 'rywatna k$tnia i nie ma 'otrze%y( e%y Ma&ys si! w to mieszaa. Bery& 'oszukuje "zarodzieja( kt$ry zakrad si! na jej ziemie i 'rzywasz"zy so%ie "enny magi"zny artefakt. Dowiedziaa si!( e ten "zarodziej s"hroni si! w 2ytade&i( wi!" udaa si! tam( e%y go s"hwyta*. -iedy ju do'adnie go razem z artefaktem( wy"ofa si!. 0 Magia: 0 Targonne zak&) siar"zy+"ie. 0 Bery& ma o%sesj! na 'unk"ie magii. 4 ni"zym innym nie my+&i. Mam Szaroszaty"h "zarodziej$w( kt$rzy "ay "zas 'rze'!dzaj)( 'o&uj)" na jak)+ "ho&ern) magi"zn) /ie! 'o to ty&ko( e%y zjedna* so%ie t! nad!t)jasz"zurk!. ,takowa* 2ytade&!: , "o z 'aktem smok$w8 A-uzynka Ma&ystry@B naj'rawdo'odo%niej uzna to za gro5%! ze strony Bery&. , to moe ozna"za* wojn! 'en) g!%)( kt$ra gos'odark! do'rowadzi do ruiny. Targonne 'odni$s si!. Mia zamiar wyda* rozkaz( e%y 'osa"y "zeka&i w 'ogotowiu( gotowi zanie+* owe wie+"i do Ma&ys( kt$ra %ez "ienia w)t'&iwo+"i musi usysze* je od niego( kiedy do jego uszu doszy ko&ejne 'okrzykiwania z korytarza. 0 Pi&na wiadomo+* d&a Pana o"y. ,diutant Targonne1a( kt$ry wyg&)da na mo"no wy"zer'anego( wszed do 'okoju. 0 2o znowu8 0 warkn) &ord. 0 Posanie" 'rzynosi wiadomo+* od marszaka Medana. /ojska Bery& 'rzekro"zyy grani"e Eua&inostu( '&)druj)" i gra%i)" wszystko 'o drodze. Medan 'i&nie 'rosi o rozkazy. S)dzi( e Bery& zamierza znisz"zy* Eua&inesti( 'u+"i* z dymem &asy( zetrze* na 'ro"h miasta i wymordowa* e&fy. 0 Dmier* zda mi si! na ni": 0 wykrzykn) Targonne( 'rzek&inaj)" Bery& z "aego ser"a i duszy. 3) 'rze"hadza* si! za %iurkiem. 0 ie wytn! drzew na drewno w wy'a&ony"h &asa"h. Bery& atakuje Eua&inesti oraz 2ytade&!. Fe i 'rzede mn)( i 'rzed Ma&ys: 6amierza zama* 'akt: P&anuje wojn! 'rze"iwko Ma&ys i #y"erstwu. Musz! j) w jaki+ s'os$% 'owstrzyma*: 6ostaw"ie mnie: /szys"y 0 rzu"i nie znosz)"ym s'rze"iwu gosem. 0 Mam "o+ do zro%ienia. a e% u'ada ta zie&ona smo"za dziwka8 2o ona so%ie wyo%raa( atak na

Pierwszy z 'osa"$w skoni si!( 'o "zym uda na 'osiek z zamiarem od'o"zynku 'rzed 'owrotnym &otem. ,diutant ruszy 'osa* go"$w( e%y 'o%udzi&i 'ozostay"h 'osa"$w i 'ostawi&i w stan gotowo+"i %!kitne smoki( kt$re i"h 'onios). -iedy ju adiutant i umy+&ni 'osz&i( Targonne za%ra si! z 'owrotem do 'rzemierzania 'okoju. By rozjuszony( w+"ieky( sfrustrowany. Do'iero ki&ka "hwi& temu siedzia nad swoimi ra"hunkami rad z tego( e wiedzia( i +wiat to"zy si! 'o wa+"iwy"h tora"h( e wszystko ma 'od kontro&). Prawda( smo"zym suwerenom roio si!( e to oni tu rz)dzi&i( a&e Pan o"y wiedzia &e'iej. ad!te( wie&ga"hne( %yy 0 jak do tej 'ory s)dzi 0 rade wy&egiwa* eraki s'rawowa* rz)dy w i"h imieniu. 2zarni w swoi"h %aroga"h( 'ozwa&aj)" #y"erzom

#y"erze kontro&owa&i Pa&anthas i Eua&inost( dwa z naj%ogatszy"h miast kontynentu. Lada dzie zama&i%y o%&!enie San"tion i zdo%y&i owo 'ortowe miasto( zyskuj)" dost!' do Morza owego. 6aj!&i Ca9en( a ostatnio '&anowa&i nawet zaatakowa* dostatnie miasto na rozdroa"h( So&)"e. Teraz widzia( jak jego '&any rozsy'uj) si! w %ezadn) ku 0 '!( jak stos sta&owy"h monet. /r$"iwszy do %iurka( Targonne wy"i)gn) ki&ka arkuszy 'a'ieru kan"e&aryjnego. ;mo"zy 'i$ro w kaamarzu i( 'o ki&ku jesz"ze "hwi&a"h g!%okiego namysu( za"z) 'isa*. Do generaa Dogaha, Gratuluj zwycistwa nad elfami silvanestyjskimi. Lud ten buntowal si rzeciwko nam wiele lat. !iemniej jednak, ostrzegam ci, nie obdarzaj ich zaufaniem. !ie musz ci m"wi#, i$ nie osiadamy wystarczaj%cych sil, by utrzyma# &ihanesti, je'liby elfy zdecydoway si owsta# zbrojnie rzeciw nam. (daj sobie s raw, $e s% chore i osabione, $e ich o ulacja zostaa zdziesi%tkowana, s% jednak odst ni ) szczeg"lnie ich kr"l ) &ilyanoshei. *est on synem rzebieglej, zdradzieckiej matki i ojca wyjtego s od rawa. +ez w%t ienia oszed w ich 'lady. ,hc, by' rzy rowadzi do mnie w celu rzesuchania ka$dego elfa, kt"ry twoim zdaniem mo$e dostarczy# informacji tycz%cej jakichkolwiek wywrotowych elfickich knowa-. (ajmij si tym dyskretnie, Dogah. !ie chc, by elfy zaczy co' odejrzewa#. .an !ocy, /argonne Prze"zyta &ist jesz"ze raz( 'rzysy'a atrament 'iaskiem( e%y szy%"iej wyse"h i odoy na %ok. Po "hwi&i zastanowienia za%ra si! do ukadania nast!'nego 'isma.

!a rce &moczego &uwerena 0alystry1, 2asza !ajdostojniejsza 2ysoko'# etc., etc., ( ogromn% rzyjemno'ci% ragn owiadomi# 2asz% &mocz% 0o'#, $e elficki lud &ilvanesti, kt"ry czas dugi buntowal si rzeciwko nam, zosta ostatecznie okonany rzez armi ,zarnych 3ycerzy z !eraki. Danina z tych bogatych krain niedugo ju$ finansowymi, by zdj%# z 2as tak rzyziemny ci$ar. .odczas bitwy odkryto, $e zielony smok, ,yan 4rwawa (guba, ukrywa si w &ilvanesti. Dr$%c rzed 2aszym gniewem, s rzymierzy si z elfami. 2 rzeczy samej, to on by tym, kt"ry wzni"s magiczn% tarcz tak dugo zagradzaj%c% nam drog do tej krainy. (osta zabity odczas bitwy. *e'li tylko bdzie to mo$liwym, ostaram si, by odnaleziono jego gow i dostarczono j% 2aszej 0io'ci. (darzy# si mo$e, $e dojd% 2as lotki, jakoby kuzynka 2asza, +eryllinthrano1, zerwaa akt smok"w, atakuj%c ,ytadel 5wiata i w rowadzaj%c swoje armie do 6ualinesti. & iesz za ewni# 2asz% 0io'#, $e nie tak si s rawy maj%. +eryllinthrano1 dziaa od moimi rozkazami. .osiadamy dowody na to, i$ to za s raw% wysik"w 0istyk"w z ,ytadeli 5wiata nasi zawiedli w swojej magii. 7znaem, $e mog% chcie# nam grozi#, +eryllinthrano1 za' askawie zaoferowaa, $e ich w moim imieniu zniszczy. ,o si tyczy 6ualinesti, wojska +eryllinthrano1 maszeruj%, $eby o%czy# si z siami marszaka 0edana. 0a on rozkaz roz rawi# si z rebeliantami, kt"rymi dowodzi elfka znana jako Lwica, kt"ra nkaa nasze wojska i bya winna rzerwom w dostarczaniu daniny. *ak wic widzicie, wszystko jest od moj% kontrol%. !ie ma owodu, aby'cie si martwili. .an !ocy, 0orham /argonne Sy'n) 'iaskiem i na ten &ist( 'o "zym %ez zwoki za"z) nast!'ny( kt$ry atwiejszy %y do na'isania( a to d&atego( e %yo w nim tro"h! 'rawdy. !a rce +kitnego &moka 4hellendrosa, !ajszacowniejszego e te., e te., &yszae', .anie, bez w%t ienia, $e wielka zielona smoczyca +eryllinthrano1 rzy u'cia atak na ,ytadel 5wiata. 8bawiaj%c si, i$ m"gby' o acznie zrozumie# owo wtargnicie na tereny tak bliskie /wojemu terytorium, s iesz za ewni# ,i, anie, $e +eryllinthrano1 dziaa w tej kwestii od moimi rozkazami. 0istycy z ,ytadeli 5wiata, jak si okazao, s% winni utraty magii rzez naszych 0istyk"w. (wr"cibym si z ro'b% do ,iebie, o ynie strumieniem do 2aszych skrzy-. 3ycerze !eraki, jak zazwyczaj, zajm% si kwestiami

2s aniay 4hellendrosie, wiem jednak, $e musisz mie# oczy otwarte na zgromadzenie rzekltych 3ycerzy &olamnijskich w mie'cie &olanthus. !ie chc%c odwoywa# ,i w tak krytycznej chwili, o rosiem +eryllinthrano1 o rozwi%zanie tego roblemu. .an !ocy, 0orham /argonne .ostscri tum9 2iadomym ,i jest, $e 3ycerze &olamnijscy zbieraj% si w &olanthus, nie rawda$, o Dostojny: 4statni &ist %y jesz"ze atwiejszy i wymaga zu'enie ju niewie&kiego wysiku. Do marszaka 0edana, !iniejszym nakazuj ci, aby' rzeka$%; stoeczne miasto 6ualinost nietknite i w stanie nienaruszonym na rce *ej 0io'ci, +eryllinthrano1. (aaresztujesz wszystkich czonk"w kr"lewskiej rodziny elf"w, w%czaj%c w to kr"la Gilthasa i 4r"low% 0atk Lauran. 0aj% oni zosta# dostarczeni $ywi +eryllinthrano1, kt"ra mo$e zrobi# z nimi, co jej si tylko odoba. 2 zamian za to dasz jej jasno do zrozumienia, $e jej smocze zast y maj% natychmiast za rzesta# rozmy'lnego niszczenia las"w, farm, budynk"w etc. 2yklarujesz +eryllinthrano1, $e cho# ona, w swojej ws aniao'ci, nie otrzebuje ienidzy, my, biedne i nieszczsne 'miertelne robaki, owszem. 7 owa$niam ci do zo$enia nast uj%cej oferty9 ka$demu ludzkiemu $onierzowi z jej armii zostanie odarowana elficka ziemia, wraz ze stoj%cymi na niej domostwami i innymi zabudowaniami. 2szyscy jej wysoko ostawieni oficerowie otrzymaj % ierwszorzdne domy w 6ualino'cie. /o owinno ukr"ci# grabie$e i niszczycielskie za dy. 4iedy ju$ wszystko wr"ci do normy, do ilnuj, by ludzcy osiedle-cy zajli reszt elfickich ziem. .an !ocy, 0orham /argonne .ostscri tum <9 8ferta ziemi nie dotyczy goblin"w, hobgoblin"w, minotaur"w ani smokowc"w. .rzyobiecaj im jej r"wnowarto'# w stali, kt"ra zostanie wy acona w "=niejszym terminie. 7fam, $e do ilnujesz, aby te kreatury znalazy si w awangardzie i doznay najci$szych strat. .ostscri tum >9 ,o si tyczy elflch mieszka-c"w 6ualinostu, istnieje mo$liwo'#, i$ odm"wi% odst% ienia od wasno'ci swoich ziem i dobytku. *ako $e czyni%c tak, rzeciwstawiaj% si bez o'redniemu rozkazowi 3ycerzy !eraki, uznaje si, $e zamali rawo i

zostaj% tym samym skazani na 'mier#. /woi $onierze maj% rozkaz bezzwocznego wykonania wyroku. -iedy ju wyse"h atrament( Targonne 'rzy'ie"z!towa kady &ist i wezwawszy adiutanta( kaza je rozesa*. /raz ze ws"hodem so"a "ztere"h je5d5"$w na %!kitny"h smoka"h 'oszy%owao w nie%o. ;'orawszy si! z tym( Targonne rozwaa udanie si! na s'o"zynek. /iedzia jednak( e nie zmruy oka( maj)" nad so%) widmo ra"hunkowego %!du nawiedzaj)"ego jego sk)din)d 'rzyjemne sny o staranny"h wykresa"h i ko&umna"h. 6 za'aem zasiad do 'ra"y i( jak to si! "z!sto zdarza( kiedy kto+ 'orzu"i zadanie( nad kt$rym si! gowi( zna&az %)d niema&e naty"hmiast. Dwadzie+"ia siedem szta% sta&i( "zterna+"ie sre%ra i 'i!* miedzi zostao konie" ko"$w 'od&i"zone. Targonne dokona 'o'rawki jednym 're"yzyjnym ru"hem 'i$ra. 6adowo&ony zamkn) ksi!g!( s'rz)tn) %iurko i uda si! na kr$tk) drzemk!( 'rze+wiad"zony o tym( e ze +wiatem raz jesz"ze wszystko %yo w 'orz)dku.

1 Atak a 2yta'e*( 3$iat,a

Bery& wraz ze swoimi sugami nad&e"iaa nad 2ytade&! Dwiata. Smo"zy stra"h( kt$ry %y i"h %roni)( za&ewa odwag! mieszka"$w 'owodzi) roz'a"zy i 'rzeraenia. 2ztery wie&kie "zerwone smoki 'rze&e"iay nad &udzkimi gowami. Smo&iste "ienie rzu"ane 'rzez i"h skrzyda %yy "iemniejsze od naj"zarniejszej no"y( a kady( na kogo 'ad $w "ie( "zu stra"h s'o'ie&aj)"y ser"e i mro)"y krew. Bery&&inthrano@ %ya o&%rzymi) zie&on) smo"zy")( kt$ra 'ojawia si! na -rynnie zaraz 'o /ojnie 2haosu7 nikt nie wiedzia( ani jak( ani te sk)d 'rzy%ya. /raz z innymi smokami swojego rodzaju 0 zwasz"za za+ ze sw$j ) kuzynk) May stry@ 0 zaatakowaa smoki zamieszkuj)"e -rynn( zar$wno meta&i"zne( jak i "hromaty"zne( wy'owiadaj)" wojn! swojej rasie. 6 "iaem na'!"zniaym od erowania na 'o%ratym"a"h( kt$ry"h u+mier"ia( Bery& zakre+&aa wysoko na nie%ie koa( o%serwuj)" i "zuwaj)". To( "o widziaa( s'rawiao jej 'rzyjemno+*( radowa j) 'ost!' wa&k. 2ytade&a nie miaa szans na o%ron! 'rzed ni). .dy%y 'ojawi si! wie&ki sre%rny smok( Lustrze"( moe o+mie&i%y si! z%untowa* 'rze"iw niej( nie %yo go jednak( znik w tajemni"zy s'os$%. #y"erze So&amnijs"y( kt$rzy mie&i forte"! na wys'ie S"ha&&sea( mie&i %y* moe zamiar 'owsta* w heroi"znym ak"ie o%rony( i"h &i"ze%no+* %ya jednak niewie&ka i z 'ewno+"i) nie zdoa&i%y 'rzetrwa* zmasowanego ataku Bery& i jej ws'$towarzyszy. /ie&ka zie&ona smo"zy"a nie musiaa si! nawet zanadto do ni"h z%&ia*. /ystar"zy( e%y na ni"h zion!a. 3eden truj)"y 'o"isk Bery& moe u+mier"i* kadego o%ro"! w for"ie. #y"erze So&amnijs"y nie zamierza&i jednak %iernie "zeka* na +mier*. /iedziaa( e sto"z) z jej 'odwadnymi zaart) %itw!. Fu"zni"y zajmowa&i 'ozy"je na %&anka"h( a dow$d"y dokada&i stara( %y 'odtrzymywa* i"h odwag!( "ho* smo"zy stra"h o%ezwadni wie&u i zatru i"h sa%o+"i). #y"erze gna&i w 'o+'ie"hu 'rzez wioski i miasta na wys'ie( usiuj)" stumi* 'anik! mieszka"$w i 'om$" im w u"ie"z"e w g)% &)du( do jaski( kt$re %yy zao'atrzone i 'rzygotowane na taki atak. 4'iekunowie 2ytade&i uywa&i zawsze swoi"h misty"zny"h mo"y( %y o%roni* si! 'rzed smo"zym atakiem. Siy te w tajemni"zy s'os$% zaniky w 'rze"i)gu ostatniego roku( tak e Misty"y zosta&i zmuszeni do u"ie"zki ze swoi"h 'i!kny"h( krysztaowy"h %udow&i i 'ozostawienia i"h na 'astw! smok$w. / 'ierwszej ko&ejno+"i ewakuowano sieroty. Dzie"i %yy 'rzeraone i wzyway 6ot) Lun!( darzyy j) %owiem wie&k) mio+"i)( ona jednak nie 'ojawia si!. ,de'"i i mistrzowie wzi!&i na r!"e najmniejsze szkra%y i us'okaja&i( s'iesz)" si! jedno"ze+nie( %y zanie+* je w %ez'ie"zne miejs"e. Tuma"zy&i im( e 6ota Luna na 'ewno do ni"h 'rzyjdzie( ty&ko e jest teraz zaj!ta i e musz) %y* dzie&ne i da* jej 'owody do dumy. -iedy tak m$wi&i( zerka&i 'o so%ie w smutku i 'rzeraeniu. Pierwsza Mistrzyni o'u+"ia

2ytade&! wraz ze ws"hodem so"a. ;"iekaa( jak%y %ya sza&ona a&%o o'!tana. Gaden z mag$w nie wiedzia( dok)d si! udaa. Mieszka"y wys'y S"ha&&sea o'u+"i&i swoje domostwa i strumieniem "i)gn!&i w g)% &)du( a s'ara&iowany"h smo"zym stra"hem 'onag&a&i i 'rowadzi&i "i( kt$rzy zdoa&i si! mu o'rze*. / 'a+mie wzg$rz w "entra&nej "z!+"i wys'y znajdoway si! wie&kie jaskinie. Ludzie wierzy&i z "aego ser"a( e w i"h wn!trzu %!d) %ez'ie"zni i nie dosi!gnie i"h smo"zy 'ogrom( a&e teraz( kiedy atak sta si! faktem( wie&u za"zynao u+wiadamia* so%ie( jak 'onne mogy okaza* si! te nadzieje. Pomienie "zerwony"h smok$w s'o'ie&) &asy i %udynki. Pod"zas gdy ogie %!dzie nisz"zy ziemi!( truj)"y de"h ogromnego zie&onego smoka zatruje 'owietrze i wod!. zdoa u"hroni* si! 'rzed zagad). S"ha&&sea stanie si! wys') tru'$w. Ludzie zdj!"i stra"hem "zeka&i na roz'o"z!"ie ataku( "zeka&i( a 'omienie sto'i) krysztaowe ko'uy i ska&ne +"iany forte"y( wyg&)da&i "hmury tru"izny( kt$ra zdawi w ni"h ostatki y"ia. Smoki wsze&ako nie atakoway. 2zerwone kooway nad gowami( 'rzyg&)daj)" si! 'ani"e w do&e z niekaman) satysfak"j)( nie 'rzymierzaj)" si! jednak do za%$j"zego "iosu. / niekt$ry"h gu'"a"h roz%udzio to nadziej!( 'omy+&e&i so%ie( e wszystko moe ma na "e&u jedynie zastraszenie i e jasz"zury( 'rzeraziwszy wszystki"h( od&e"). M)drzy mie&i wi!"ej rozumu w gowa"h. / swojej komna"ie wysoko w Ly"eum( g$wnym %udynku zwie"zonej krysztaow) ko'u) 2ytade&i Dwiata( Pa&in Majere o%serwowa 'rzez o&%rzymi"h rozmiar$w okno 0 kt$re %yo w isto"ie krysztaow) +"ian) 0 nad&atuj)"e smoki. Przyg&)daj)" si! im( jedno"ze+nie usi&nie 'r$%owa 'oskada* na 'owr$t 'oamane "z!+"i magi"znego artefaktu( kt$ry mia 'rzenie+* jego i Tass&ehoffa do %ez'ie"znego So&)"e. 0 Po'atrz na to w inny s'os$% 0 'owiedzia Tas ze swoj) rozw+"ie"zaj)") kendersk) 'ogod) w gosie. 0 Przynajmniej smok nie 'ooy swoi"h 'azurzysk na artefak"ie. 0 ie 0 od'ar zwi!5&e Pa&in. 0 Pooy je na nas. 0 Moe nie 0 zao'onowa Tas( nurkuj)" za "z!+"i) urz)dzenia( kt$ra 'oto"zya si! 'od $ko. 0 Maj)" ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie w kawaka"h i zu'enie 'oz%awione magi"znego adunku... 0 'rzerwa i usiad. 0 6gaduj!( e magia wy'arowaa w "ao+"i( "zy nie tak( Pa&inie8 Mistyk nie od'owiedzia. Ledwo "o sysza gos kendera. ie widzia drogi ratunku. Stra"h wstrz)sn) nim( roz'a"z wgryza si! we( a ogarn!a go sa%o+* i o'ad z si. By z%yt wy"ie"zony( e%y wa&"zy* o y"ie( a zreszt) "zy %yo o "o drze* szaty8 To zmar&i wykrad&i mu magi!( wysysaj)" jaz niewiadomej 'rzy"zyny. Przeszed go dresz"z na ws'omnienie i" nie

dotyku zimny"h warg na "ie&e( owy"h gos$w j!"z)"y"h( e%rz)"y"h( %agaj)"y"h o magi!. 6a%ra&i j)... i ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie %yo teraz ga&imatiasem k$ek( z!%aty"h 'rzekadni( 'r!t$w i migo"z)"y"h k&ejnot$w 'orozrzu"any"h na dywaniku. 0 3ak ju m$wiem( skoro "aa magia usza 0 Tas nie'rzerwanie trajkota 0 Bery& nie zdoa nas zna&e5*( %o nie %!dzie miaa drogi( kt$ra %y j) 'o'rowadzia. Pa&in uni$s gow! i s'ojrza na kendera. 0 2o 'owiedziae+8 0 Powiedziaem wie&e rze"zy. 4 smoku nie maj)"ym artefaktu i %y* moe nie maj)"ym nas( 'oniewa( jee&i nie ma ju magii... 0 Moesz mie* ra"j!. 0 Mog!8 0 zdziwienie Tasa %yo %ez%rzene. 0 Podaj mi to 0 'o&e"i Pa&in( wskazuj)" 'a&"em. 6agarn)wszy d&a sie%ie jeden z to%ok$w kendera( mag wysy'a jego zawarto+* i za"z) w 'o+'ie"hu z%iera* kawae"zki i "z!+"i artefaktu i u'y"ha* je do worka. 0 Strae %!d) ewakuowa* &udzi w stron! wzg$rz. 6gu%imy si! w tumie. ie( nie dotykaj tego: 0 krzykn) ostro( trze'i)" ma) do kendera si!gaj)") 'o wysadzany k&ejnotami "yfer%&at. 0 Musz! mie* wszystkie "z!+"i razem. 0 3a ty&ko "h"iaem na 'ami)tk! 0 wyja+ni Tas( ss)" za"zerwienione kyk"ie. 0 2o+( e%y 'rzy'ominao mi 2aramona. Sz"zeg$&nie e teraz nie uyj! ju artefaktu( e%y "ofn)* si! w "zasie. 0 Pa&in "hrz)kn). #!"e trz!sy mu si! i trudno %yo 'o wyamywany m i 'a&"ami za'a* niekt$re z mniejszy"h "z!+"i. 0 0 /)t'i!( e%y+ umia go na'rawi*. /yg&)da na dosz"z!tnie znisz"zony. Mag rzu"i kenderowi srogie s'ojrzenie. 0 Powiedziae+( e 'ostanowie+ uy* go( e%y wr$"i* do 'rzeszo+"i. 0 To %yo kiedy+ 0 od'ar Tas. 0 P$ki nie zro%io si! tutaj na'rawd! "iekawie. 6anim 6ota Luna nie od'yn!a w gnomowym wehiku&e 'odwodnym( kt$ry teraz atakuj) smoki. Ge nie ws'omn! o umar&aka"h 0 doda( jak%y 'o namy+&e. Pa&inowi nie 'odo%ao si!( e o tym ws'omnia. 0 ?"h( zr$% "o+ 'oyte"znego w ko"u. /yjd5 na korytarz i zo%a"z( "o si! dzieje. Tas zro%i( jak mu kazano( zmierzaj)" w stron! drzwi( "ho* kontynuowa 'rzez rami!H 0 M$wiem "i o tym( e widziaem martwy"h &udzi. Dokadnie w "hwi&i( w kt$rej rozerwao artefakt. M$wiem( 'rawda8 Przy'ad&i wszys"y do "ie%ie( jak 'ijawki. 0 /idzisz teraz kt$rego+ z ni"h8 0 s'yta Pa&in. -ender rozejrza si!. 0 ie( ani jednego( a&e znowu 0 'os'ieszy z wyja+nieniem 0 wy'arowaa te magia( ie wiem( na "o "i w og$&e ten k&amot 0 zauway Tas. ie s)dz!( e%y si! to komuko&wiek w og$&e udao.

nie'rawda8 0 Tak 0 mag "iasno za"i)gn) sz'agat na worku( w kt$rym znajdoway si! 'oamane "z!+"i. 0 Magia wy'arowaa. Tas si!ga wa+nie w stron! k&amki( kiedy dudni)"e 'ukanie o mao "o nie wywa&io dziury w drzwia"h. 0 Majere( 'anie: 0 zawoa kto+. 0 3este+"ie w +rodku8 0 3este+my: 0 odkrzykn) Tass&ehoff. 0 2ytade&a jest atakowana 'rzez Bery& i "hmar! "zerwony"h smok$w 0 'owiedzia gos. 0 Musi"ie si! 'os'ieszy*: Pa&in %ardzo do%rze wiedzia( e %y&i atakowani. / kadej "hwi&i o"zekiwa +mier"i. 3ego jedynym 'ragnieniem %ya u"ie"zka( 'ozosta jednake na k&!"zka"h( 'rze"zesuj)" dywanik 'oamanymi domi( 'ragn)" u'ewni* si!( e nie 'rzeo"zy ani jednego dro%niutkiego k&ejno"iku ani ma&utkiego kawae"zka me"hanizmu z roztrzaskanego ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie. ie zna&azszy ni" wi!"ej( 'odni$s si! z ko&an akurat wtedy( kiedy &ady -ami&a( dow$d"a #y"erzy So&amnijski"h z S"ha&&sea( wkro"zya do 'okoju. Bya weteranem i %i od niej o&%rzymi s'ok$j( my+&aa trze5wo i konkretnie. Miaa rozkaz wa&"zy* ze smokami. Moga &i"zy* na to(0e jej 'odkomendni w forte"y r$wnie 'odejm) si! tego o%owi)zku. 3ej zdaniem na&eao ewakuowa* z 2ytade&i tak wie&u &udzi( jak to ty&ko mo&iwe. 3ak wi!kszo+* So&amnij"zyk$w( &ady -ami&a z wie&k) 'odejrz&iwo+"i) 'od"hodzia do 'raktyk$w magii i 'rzyg&)daa si! Pa&inowi 'onuro( jak gdy%y nie za'omniaa mu tego( e %y w 'orozumieniu ze smokami. 0 Majere( 'anie( kto+ 'owiedzia( e zdawao mu si!( e+ "i)g&e tutaj. /iesz( "o dzieje si! na zewn)trz8 Pa&in wyjrza 'rzez okno i zo%a"zy kouj)"e nad nimi smoki( "ienie i"h skrzyde +&izgaj)"e si! 'o 'owierz"hni s'okojnego( o&eistego morza. 0 6aiste trudno %yo%y nie zauway* 0 od'ar "hodno. -ami&i. 0 2o ro%i&i+"ie8 0 s'ytaa ry"erka ze zo+"i). 0 Potrze%ujemy waszej 'omo"y: S'odziewaam si!( e zastan! "i! szykuj)"ego swoj) magi!( %y ode'rze* atak ty"h 'otwor$w( a&e jeden ze stranik$w 'owiedzia( e widzia "i! nada& w komna"ie. wiary( a&e oto jeste+ tu( %awi)" si! jak)+ %yskotk): Pa&in zastanawia si!( "o 'owiedziaa%y &ady -ami&a( gdy%y wiedziaa( e 'owodem( d&a kt$rego smoki atakoway wys'!( %ya w 'ierwszym rz!dzie 'r$%a wykradni!"ia owej ie "h"iaam da* temu ie 'aa sym'ati) do &ady

A%yskotkiB. 0 /a+nie wy"hodzi&i+my 0 od'ar( "hwytaj)" 'odeks"ytowanego kendera. 0 2hod5e no( Tas. 0 4n m$wi 'rawd!( &ady -ami&o 0 'rzytakn) Tass&ehoff( kt$ry ni" so%ie nie ro%i ze s"e'ty"yzmu wojowni"zki. 0 /a+nie wy"hodzi&i+my. 6mierza&i+my w stron! So&)"e( a&e magi"zne urz)dzenie( kt$re mie&i+my zamiar uy*( e%y u"ie"( ze'suo si!... 0 /ystar"zy( Tas. 0 Pa&in wy'"hn) kendera za drzwi. 0 ;"ie": 0 'owt$rzya &ady -ami&a( a gos dra jej z w+"ieko+"i. 0 P&anowa&i+"ie u"ie" i zostawi* nas wszystki"h na 'astw! &osu8 jee&i jest si! "zarodziejem. Pa&in( kt$ry trzyma rami! Tass&ehoffa w mo"nym u+"isku( '"hn) go %ruta&nie w g)% korytarza( w stron! s"hod$w. 0 -ender ma ra"j!( &ady -ami&o 0 odezwa si! su"hym tonem. 0 6amierza&i+my u"ie". 3est to "o+( "o zro%ia%y w takiej sytua"ji kada rozs)dna oso%a( niewane( "zarodziej "zy ry"erz. 3ak si! okazuje( nie moemy. ;tkn!&i+my tutaj z wami. I tak jak wy udamy si! w stron! wzg$rz. ,&%o te w stron! +mier"i( "oko&wiek wy%ior) smoki. #uszaj si!( Tas: "zasu na 'ogaduszki: 0 ,&e twoja magia... 0 na"iskaa &ady -ami&a. Pa&in na'ad na ni). 0 ie mam adnej magii: 0 rykn) dziko. 0 ie 'osiadam wi!"ej siy( e%y wa&"zy* z 'otworami( ni ten kender: Mniej( %y* moe( %o jego "iao jest "ae( moje za+ 'oamane. #zu"i jej w+"ieke s'ojrzenie. I ona s'ojrzaa na z furi)( jej twarz %ya %&ada i zimna. Dotar&i do s"hod$w( kt$re wiy si! 'omi!dzy r$nymi 'oziomami Ly"eum( s"hod$w( na kt$ry"h niegdy+ to"zy&i si! &udzie( a kt$re teraz +wie"iy 'ustkami. Mieszka"y Ly"eum do)"zy&i do tumu u"iekaj)"ego 'rzed smokami( w nadziei na zna&ezienie s"hronienia 'o+r$d wzg$rz. Pa&in widzia i"h 'yn)"y"h ni"zym strumie w g)% wys'y. 3e+&i%y smoki zaatakoway teraz i '&un!y ogniem na te zdj!te 'rzeraeniem masy( rze5 %ya%y strasz&iwa. Smoki jednak "i)g&e kr)yy nad nimi( o%serwuj)" i wy"zekuj)". Mag wiedzia %ardzo do%rze( na "o "zekay. Bery& usiowaa wy"zu* magi! artefaktu. Staraa si! usta&i*( kt$ra z owy"h marny"h kreatur u"iekaj)"y"h 'rzed ni) niosa z so%) "enny ta&izman. D&atego wa+nie nie wydaa swoim sugom rozkazu za%ijania. 3esz"ze nie teraz. ie"h go sz&ag trafi( je+&i%y mia 'owiedzie* o tym wojowni"z"e. oddaa%y go w smo"ze a'ska. 0 6akadam( e nag&) "i! o%owi)zki( &ady -ami&o 0 odezwa si! Pa&in( odwra"aj)" si! do niej '&e"ami. 0 ie zawra"aj so%ie nami gowy. aj'rawdo'odo%niej ie ma ie wierz!( e mona %y* takim t"h$rzem. awet

0 /ierz mi 0 rzu"ia w od'owiedzi. 0 ie %!d!: Prze'"hn)wszy si! o%ok niego( 'u+"ia si! %iegiem 'o s"hoda"h( a mie"z grze"hota jej u %oku i 'o%rz!kiwaa z%roja. 0 Pr!dko 0 'o&e"i Pa&in Tasowi. 0 6gu%imy si! w tumie. 6e%rawszy 'oy swoi"h szat( mistyk z%ieg 'o s"hoda"h. Tass&ehoff 'od)y za nim( rozkoszuj)" si! 'odnie"eniem( tak jak ty&ko kender 'otrafi. 4'u+"i&i %udynek jako ostatni. ,kurat kiedy Pa&in 'rzystan) 'rzy wej+"iu( e%y za'a* odde"h i wy%ra* naj&e'sz) drog!( jeden z "zerwony"h smok$w nag&e zniy &ot. Ludzie rzu"i&i si! z krzykiem na ziemi!. Mag 'rzywar do krysztaowej +"iany Ly"eum( "i)gn)" za so%) Tasa. Smok 'rze&e"ia( gwatownie %ij)" skrzydami( nie "zyni)" jednak adnej szkody 'oza roz'!dzeniem masy &udzi( kt$rzy %iega&i osza&a&i z 'rzeraenia. My+&)"( e %y* moe smok go wy'atrzy( Pa&in s'ojrza w nie%o w o%awie( e $w m$g '&anowa* ko&ejny na&ot. To( "o ujrza( zdumiao go i w'rawio w osu'ienie. /ie&kie ksztaty 'odo%ne o&%rzymim 'takom wy'eniay nie%o. 6razu Pa&in 'omy+&a( e to 'taki( a&e wtedy dostrzeg sone"zne ref&eksy od%ijaj)"e od meta&u. 0 2o to jest( na 4t"ha8 0 zastanawia si!. Tass&ehoff o%r$"i twarz w g$r!( mru)" o"zy 'rzed so"em. -o&ejny "zerwony smok 'ikowa w stron! 2ytade&i. 0 Smokow"y 0 stwierdzi ze s'okojem Tass&ehoff. Ska"z) ze smo"zy"h grz%iet$w. /idziaem( jak to ro%i&i 'od"zas /ojny Lan"y 0 west"hn) z zazdro+"i). 0 2zasami to na'rawd! "h"ia%ym urodzi* si! smokow"em. 0 2o 'owiedziae+8 0 wydysza Pa&in. 0 Smokow"y8 0 4( tak 0 od'ar Tas. 0 2zy to nie wyg&)da za%awnie8 Lataj) na smo"zy"h grz%ieta"h( a 'otem z ni"h ska"z) i 0 o 'rosz!( moesz sam zo%a"zy* 0 widzisz( jak roz'o+"ieraj) skrzyda( e%y wyhamowa* u'adek. 2zy nie %yo%y to "udowne( Pa&inie8 Ge%y tak m$" eg&owa* 'o nie%ie( jak... 0 4to "zemu Bery& nie 'ozwo&ia smokom 'u+"i* wszystkiego z dymem: 0 krzykn) Pa&in w nagym 'rzy'ywie 'enego trwogi zrozumienia. 0 6amierza uy* smokow"$w( e%y zna&e5&i magi"zny artefakt... e %y nas zna&e5&i: Inte&igentni( si&ni( urodzeni( %y wa&"zy* i wy"howani na wojownik$w( smokow"y wz%udza&i najwi!kszy stra"h s'o+r$d wojsk smo"zy"h suweren$w. Stworzeni 'od"zas /ojny Lan"y 'rzez z) magi! z jaj smok$w meta&i"zny"h( %y&i o&%rzymi"h rozmiar$w jasz"zuro'odo%nymi istotami( "hodz)"ymi na dw$"h a'a"h jak &udzie. Mie&i skrzyda( a&e kr$tkie i niezdo&ne unie+* wie&kiego( do%rze umi!+nionego "ie&ska( tak %y mog&i &ata*. Skrzyda jednak doskona&e nadaway si! do tego( %y unosi* i"h w 'owietrzu( tak jak ro%i&i to wa+nie teraz( i wy&)dowa* %ez'ie"znie i mi!kko.

6araz 'o wy&)dowaniu smokow"y za"z!&i formowa* szeregi w od'owiedzi na wykrzykiwane 'rzez i"h ofi"er$w komendy. -ordon rozdzie&i si!( "hwyta&i kadego( kto %y w 'o%&iu. .ru'ka smokow"$w oto"zya 4'iekun$w 2ytade&i( ka)" im si! 'odda*. Postawieni w o%&i"zu &i"ze%nej 'rzewagi( strani"y zoy&i %ro. Smokow"y si) zmusi&i i"h do o'adni!"ia na k&!"zki( nast!'nie za+ rzu"i&i na ni"h zak&!"ia( kt$re s'!tay i"h 'aj!"zyn) a&%o zesay sen. Pa&in zanotowa so%ie w my+&a"h( e smokow"y 'otrafi&i "zarowa* %ez wido"znej trudno+"i( 'od"zas gdy kady inny mag na ,nsa&onie z &edwo+"i) m$g ze%ra* w so%ie ty&e magii( %y zagotowa* wod!. <akt ten uzna za zowr$%ny( a&e s)dzi( e ju nie %!dzie mia z%yt duo "zasu( %y si! nad nim zastanawia*. Smokow"y nie za%ija&i swoi"h wi!5ni$w. ie 'rzed 'rzesu"haniem. Pozostawiono i"h tam( gdzie u'ad&i( omotany"h "iasno magi"znymi s'&otami 'aj!"zyn. 2z!+* smokow"$w ruszya da&ej( 'od"zas gdy 'ozosta&i za"z!&i "i)gn)* s'!tany"h wi!5ni$w w stron! o'usz"zonego Ly"eum. #az jesz"ze "zerwony smok 'rze&e"ia nad gowami( tn)" masywnymi skrzydami 'owietrze. .ru'ki smokow"$w zsun!y si! ze jego grz%ietu. I"h "e& stanowi teraz najwyra5niej Pa&in. 6amierza&i zaj)* i utrzyma* 2ytade&! Dwiata( uy* jej jako %azy d&a swojej o'era"ji. -iedy ju j) utworz)( rozejd) si! 'o "aej wys'ie( s'!dzaj)" wszystki"h "ywi&i. -o&ejny oddzia 'rawdo'odo%nie atakowa #y"erzy So&amnijski"h( zagradzaj)" im drog! wyj+"ia z forte"y. Pa&in zastanawia si!( "zy 'oszukiwa"ze maj) i"h ryso'isy. A, moe kazano im dostar"zy* Bery& kadego magika i kendera( ja"y si! na'ato"z)8 ie( e%y miao to jakie+ zna"zenieB u'rzytomni so%ie z gory"z). ATak "zy ina"zej( niedugo ju znowu stan! si! wi!5niem. M!"zonym i 'oddawanym torturom. 6akutym w a"u"hy w "iemno+"ia"h( e%ym tam zgni we wasnym %rudzie. "e&$wB. Sta w "ienia"h krysztaowej +"iany( a w jego umy+&e wrzao( stra"h wi si! w nim( a 'rzy'rawi go o mdo+"i7 'omy+&a so%ie( e zaraz wyzionie z tego wszystkiego du"ha. zmierzy*. ie 'o raz ko&ejny. 0 Pa&inie 0 rzu"i nag&)"o Tas. 0 6daje mi si!( e nas zauway&i. #ze"zywi+"ie( ofi"er smokow"$w dostrzeg i"h. /skaza kierunek( w kt$rym si! znajdowa&i i wyda rozkazy. 3ego oddziay za"z!y si! ku nim z%&ia*. Pa&in zastanawia si!( ie +mier"i si! o%awia. ;mieranie %yo 'roste. Gy"ie jako wi!zie... z tym nie m$g si! ie ma szans( %ym si! od tego u"hroni. ie znam s'oso%u( %y z nimi wa&"zy*. 3e+&i s'r$%uj! uy* magii( wyss) j) zmar&i( za%ior) do so%ie ty&ko znany"h

gdzie %ya &ady -ami&a( a 'anika roz%udzia w nim 'otrze%! zawoania o 'omo". 4drzu"i t! my+& naty"hmiast. .dzieko&wiek %y si! nie znajdowaa( miaa do+* ro%oty( a%y 'om$" samej so%ie. 0 B!dziemy z nimi wa&"zy*8 0 s'yta gor&iwie Tas. Mam z so%) m$j s'e"ja&ny n$( Pogrom"! -r$&ik$w. 0 6a"z) grze%a* w sakwa"h( wyrzu"aj)" z ni"h kawaki sztu*"$w( sznurowade i star) skar'et!. 0 2aramon tak go nazwa( %o 'owiedzia( e do%ry to on jest ty&ko do za%ijania gro5ny"h kr$&ik$w. .ro5nego kr$&ika nigdy nie s'otkaem( a&e "akiem do%rze zda si! 'rze"iw smokow"om. Musz! so%ie ty&ko 'rzy'omnie*( gdzie em go u'"hn)... APo'!dz! z 'owrotem do %udynkuB 0 'omy+&a Pa&in( w kt$rym 'anika wzi!a g$r!. A6najd! jak)+ kryj$wk!( jak)ko&wiekB. Stan) mu 'rzed o"zyma o%raz smokow"$w znajduj)"y"h go sku&onego( kwi&)"ego w ust!'ie. , 'otem w&ek)"y"h... .orzka $* za&aa mu usta. .dy%y zrejterowa teraz( nast!'nym razem take musia%y u"ieka* i u"ieka%y tak w"i) i w"i)( zostawiaj)" inny"h( %y nadstawia&i za niego karku. %!dzie wi!"ej u"hodzi. 6ostanie tutaj. ATo nie ja si! &i"z!B0 'omy+&a Pa&in. AMnie mona 'rzezna"zy* na straty. Tass&ehoff jest wany. -enderowi nie moe sta* si! adna krzywda. ie tym razem( nie w tym +wie"ie. Bo jee&i zginie kender( je+&i 'oniesie +mier* w miejs"u i "zasie nie jemu 'rzezna"zonym( wtedy "ay +wiat i my wszys"y( kt$rzy 'o nim "hodzimy 0 smoki( smokow"y i ja sam 0 'rzestaniemy istnie*B. 0 Tas 0 Pa&in odezwa si! "i"ho( a&e 'ewnym gosem. 0 6amierzam od"i)gn)* smokow"$w( a kiedy %!d! to ro%i( ty 'o%iegniesz do wzg$rz. B!dziesz tam %ez'ie"zny. -iedy odejd) 0 a my+&!( e tak si! stanie( gdy ju mnie s"hwytaj) 0 "h"!( e%y+ uda si! do Pa&anthas( odna&az 3enn! i nie"h ona za'rowadzi "i! do Da&amara. -iedy dam sygna( 'o%iegniesz( Tas. Po%iegniesz tak szy%ko( jak 'otrafisz. Smokow"y z%&ia&i si!. Mie&i go teraz wyra5nie w 'o&u widzenia i za"z!&i wymienia* mi!dzy so%) go+ne uwagi( wskazuj)" na i "o+ %eko")". S)dz)" 'o i"h 'odnie"eniu( na jedno z jego 'yta zna&aza si! od'owied5. Mie&i o'is. 0 ie mog! "i! zostawi*( Pa&inie: 0 za'rotestowa Tas. 0 Przyznaj!( e w+"iekem si! na "ie%ie za to( e "h"iae+ mnie za%i*( kiedy kazae+ mi wr$"i*( e%ym zosta rozde'tany 'rzez tego o&%rzyma( a&e teraz ju mi 'rawie 'rzeszo i... 0 Biegnij( Tas: 0 zawoa mag( w kt$rym roz'a"z o%udzia gniew. 4tworzywszy tor%! z "z!+"iami magi"znego urz)dzenia( wzi) do r!ki "yfer%&at. 0 Biegnij: M$j oj"ie" mia ra"j!. Musisz dosta* si! do Da&amara: Musisz 'owiedzie* mu... 0 /iem: 0 wykrzykn) kender. awet go nie su"ha. 0 ;kryjemy si! w La%iryn"ie ie

Gywego Potu. igdy nas tam nie znajd). Dawaje( Pa&inie: Pr!dko: Smokow"y krzy"ze&i "o+ i nawoywa&i. Inni( sysz)" i"h gosy( odwr$"i&i si!( e%y zo%a"zy*. 0 Tas: 0 Pa&in na'ad na niego z furi). 0 #$%( "o "i ka!: #uszaj: 0 ie %ez "ie%ie 0 u'iera si! Tasse&hof. 0 2o 'owie 2aramon( kiedy si! dowie( e zostawiem "i! tu na 'astw! &osu samiutekiego jak 'a&e"8 #uszaj) si! strasznie szy%ko( Pa&inie 0 doda. 0 3e+&i mamy zamiar zd)y* do La%iryntu Gywego Potu( my+&!( e &e'iej %!dzie( jee&i 'o%iegniemy teraz. Pa&in wyj) "yfer%&at. 6a 'omo") ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie jego oj"ie" "ofn) si! do okresu Pierwszego -atak&izmu( 'r$%uj)" o"a&i* &ady 2rysani! i u"hroni* swojego %&i5nia"zego %rata #aist&ina 'rzed wkro"zeniem do 4t"hani. 6a 'omo") tego me"hanizmu Tass&ehoff 'rzy w!drowa tutaj( nios)" ze so%) tajemni"! i nadziej!. Dzi!ki urz)dzeniu Pa&in "ofn) si! w "zasie( e%y odkry*( i okres 'rzed Drugim -atak&izmem nie istnia. 4wa ma"hina %ya jedn) z naj'ot!niejszy"h i naj"udowniejszy"h( jakie kiedyko&wiek stworzy&i "zarodzieje -rynnu. Szykowa si! wa+nie do znisz"zenia jej( a tym samym %y* moe znisz"zenia i"h wszystki"h. Byo to jednak jedyne wyj+"ie. 2hwy"i "yfer%&at i +"isn) go w doni z tak) si)( e meta&owe kraw!dzie w%iy si! w sk$r!. /ykrzykuj)" sowa zak&!*( kt$ry"h nie wy'owiada od "zasu( kiedy %ogowie odesz&i wraz z ko"em 2zwartej ?ry( "isn) tar"z) w stron! z%&iaj)"y"h si! smokow"$w. 'oj!"ia( "o da si! tym osi)gn)*. By to akt roz'a"zy. /idz)" maga rzu"aj)"ego "zym+ w i"h kierunku( smokow"y ostronie wyhamowa&i. Tar"za uderzya w ziemi! 'od i"h sto'ami. Smokow"y "ofn!&i si! z r!koma uniesionymi( %y "hroni* o"zy( o"zekuj)" eks'&ozji. 2yfer%&at 'oto"zy si! 'o ziemi( za"hy%ota i 'rzewr$"i na %ok. j!&i si! 'od+miewa*. Tar"za nag&e za"z!a si! jarzy*. /ystrze&i z niej su' &+ni)"ego( o+&e'iaj)"o %!kitnego +wiata( kt$ry trafi Pa&ina w 'ier+. Szar'ni!"ie wstrz)sn!o nim( o may wos nie stan!o mu ser"e. Przez strasz&iw) "hwi&! %a si!( e urz)dzenie "h"iao go ukara*( e dokonywao na nim zemsty. Potem 'o"zu( jak jego "iao wy'enia mo". / jego wn!trzu za'on!a 'radawna magia( kt$ra zagotowaa w nim krew( odurzaj)" go i dodaj)" mu du"ha. 6a+'iewaa w jego duszy i 'rzeszya dresz"zami "iao. /ykrzy"za zdania( ukadaj)" zak&!"ie( 'ierwsze zak&!"ie( jakie 'rzyszo mu na my+& i zdumia si!( e "i)g&e jesz"ze mia w 'ami!"i jego sowa. Potem jednak stwierdzi( e nie %yo to a tak zadziwiaj)"e. 2zy nie re"ytowa i"h w iekt$rzy z wrog$w ie mia

'enej a&u &itanii( w"i) i w"i) od nowa 'rzez te wszystkie &ata8 -u&e ognia %u"hn!y z koniuszk$w jego 'a&"$w i uderzyy w z%&iaj)"y"h si! smokow"$w. Magi"zny ar 'a&i z tak) za"ieko+"i)( e jasz"zuro&udzie stan!&i w 'omienia"h( zmieniaj)" si! w ywe 'o"hodnie. 3askrawe j!zyki 'o"hon!y i"h niema&e w mgnieniu oka( zostawiaj)" jedynie %ry! zw!g&ony"h "ia( sto'iony"h z%roi( g$ry t&)"y"h si! ko+"i i z!%$w. 0 6ro%ie+ to: 0 krzykn) rozradowany Tas. 0 6adziaao: Przeraeni strasz&iwym &osem( jaki s'otka i"h towarzyszy( 'ozosta&i smokow"y 'rzyg&)da&i si! Pa&inowi z nienawi+"i)( a&e i dyktowanym ostrono+"i) res'ektem. 0 2zy teraz 'o%iegniesz8 0 krzykn) Pain z iryta"j) w gosie. 0 , ty8 0 s'yta Tas( %ujaj)" si! na 'a&"a"h. 0 Tak( nie"h to jasna "ho&era: Tak: 0 za'ewni go Pa&in i kender 'u+"i si! %iegiem. 2zarodziej ruszy jego +&adem. By sz'akowatym m!"zyzn) w +rednim wieku( kt$ry niegdy+ m$g 'o"hwa&i* si! niez) kondy"j)( jednake dawno ju nie 'odejmowa tak wyt!onego wysiku fizy"znego jak teraz. #zu"anie zak&!"ia wy"zer'ao go. 3u "zu( e za"zyna o'ada* z si. ie zdoa dugo utrzyma* takiego tem'a. .dzie+ za jego '&e"ami ofi"er wykrzykiwa w+"iek&e rozkazy. Pa&in o%ejrza si! za sie%ie i ujrza smokow"$w raz jesz"ze 'odejmuj)"y"h 'o+"ig7 i"h u'azurzone sto'y rozryway dar( wyrzu"aj)" w nie%o grudki %ota. Smokow"y 'omaga&i so%ie w %iegu skrzydami( wz%ijaj)" si! w g$r! i +&izgaj)" 'o 'owierz"hni w tem'ie( z jakim ani maj)"y ju tro"h! &at na karku Pa&in( ani kr$tkonogi kender nie mie&i szans si! mierzy*. La%irynt Gywego Potu "i)g&e jesz"ze %y da&eko 'rzed nimi. Pa&in w"i)ga 'owietrze urywanymi( %o&esnymi sa'ni!"iami. -uo go w %oku( "zu 'ie"zenie w noga"h. Tas dziarsko gna 'rzed sie%ie( a&e nie %y ju modzikiem. Potkn) si! i dysz)"( a'a odde"h. Smokow"y nieustannie zmniejsza&i dzie&)"y i"h dystans. Mistyk zatrzyma si! i raz jesz"ze odwr$"i( %y stan)* twarz) w twarz z wrogiem. Poszuka magii( 'o"zu j) ni"zym zimny strumy"zek w swojej krwi( ju nie rw)"y 'otok. Si!gn) do tor%y i za'a ko&ejn) "z!+* ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie 0 a"uszek( kt$ry suy do nakr!"ania artefaktu. /ykrzykuj)" sowa( kt$re %yy %ardziej wyzwaniem ni zak&!"iem( Pa&in "isn) nim w stron! %ij)"y"h skrzydami smokow"$w. Fa"u"h 'o"z) si! 'rzemienia*( 'owi!kszaj)"( wyduaj)"( rozrastaj)" tak( a jego ogniwa stay si! gru%e i si&ne. ;godzi smokow"$w w 'rze'ony. /ij)" si! ni"zym e&azny w)( okr!"i si! 'arokrotnie wok$ na'ieraj)"y"h jasz"zur$w. 4gniwa skur"zyy si!( zatrzymuj)" 'otwory w mo"nym u+"isku.

Pa&in nie mia "zasu na zdumienie. 2hwytaj)" Tass&ehoffa za r!k!( odwr$"i si! i wznowi %ieg( gnaj)" gor)"zkowo( e%y dotrze* do La%iryntu Gywego Potu 'rzed 'o+"igiem. Pogo na "hwi&! ustaa. S'!tani a"u"hem smokow"y wy&i z %$&u i szamota&i si! roz'a"z&iwie( usiuj)" wyzwo&i* si! ze s'&ot$w. Gaden z 'ozostay"h nie odway si! i"h goni*. Pa&inowi ser"e uroso( 'omy+&a %owiem( e oto 'okona swoi"h nie'rzyja"i$( zaraz jednak k)tem oka 'o"hwy"i jakie+ 'oruszenie. Podnie"enie wy'arowao. Teraz ju wiedzia( d&a"zego tam"i nie ruszy&i za nim. ie %a&i si! go. ajzwy"zajniej w +wie"ie zostawi&i zadanie 'o"hwy"enia go 'osikom( kt$re %iegy wa+nie( e%y od"i)* im drog! od frontu. ;z%rojony oddzia zoony z 'i!tnastu smokow"$w zaj) swoj) 'ozy"j! 'omi!dzy Pa&inem i Tasem a La%iryntem Gywego Potu. 0 Mam nadziej!... e zostao jesz"ze tro"h!... tego urz)dzenia 0 wysa'a Tas( &edwo "o a'i)" do+* odde"hu( e%y m$wi*. 2zarodziej si!gn) do tor%y. 3ego do za"isn!a si! na gar+"i k&ejnot$w( kt$re kiedy+ 'rzyozda%iay me"hanizm. 6n$w ujrza artefakt( ujrza jego 'i!kno i 'o"zu jego mo". Ser"e s'rze"iwiao si! temu( "o "h"ia zro%i*( wahanie trwao jednak ty&ko 'rzez "hwi&!. Sy'n) k&ejnotami w stron! smokow"$w. Szafiry( ru%iny( szmaragdy i diamenty zaiskrzyy na nie%ie( s'adaj)" desz"zem na gowy zdumiony"h jasz"zuro&udzi( rozsy'uj)" si! wok$ ni"h ni"zym 'iasek rozrzu"any 'rzez dzie"i %awi)"e si! w "zary. -&ejnoty ja+niay w so"u. -i&ku smokow"$w( "hi"ho"z)" z rado+"i( 'o"hy&io si!( e%y je 'oz%iera*. /tedy sz&a"hetne kamienie eks'&odoway( formuj)" g!st) "hmur! migo"z)"ego drogo"ennego 'yu( kt$ry oto"zy na'astnik$w. 4krzyki rado+"i 'rzeszy w 'rzek&estwa i j!ki %$&u( kiedy wirowaty 'y dosta si! do o"zu ty"h( kt$rzy si! s"hy&i&i. iekt$rzy z ni"h mie&i otwarte usta i dusz)"y 'y dosta si! im do garde. Dro%niutki 'roszek 'rzenikn) 'od uski( kt$re za"z!y +wierz%i*( tote za"z!&i si! dra'a*( skom&)" 'rzy tym i wyj)". Pod"zas gdy smokow"y zata"zaj)" si!( %)dzi&i +&e'o( w'adaj)" jeden na drugiego( tarzaj)" si! 'o ziemi i dusz)"( Pa&in wraz z Tass&ehoffem okr)y&i i"h. Po ko&ejnej ga&o'adzie zanurzy&i si! w zie&ono+* La%iryntu. La%irynt Gywego Potu( kt$ry zosta wzniesiony 'rzez Jua&inestyjski"h rze5%iarzy drzew( %y darem od Laurany. 6osta za'rojektowany tak( %y "ieszy oko swoim 'i!knem i za'ewnia odoso%nienie tym( kt$rzy do 'rzy%y&i( %y stanowi miejs"e( gdzie &udzie mog&i%y 'orozmawia*( od'o"z)*( 'omedytowa*( 'ostudiowa*. La%irynt Gywego Potu( &i+"iaste u"ie&e+nienie &udzkiego ser"a( %y miejs"em( kt$rego nie s'os$% odrysowa* na ma'ie( o "zym

gnom 6agwozdek 'rzekona si! na wasnej sk$rze( ku swemu zreszt) %ezgrani"znemu zawodowi. 2i( kt$rym sz"z!+&iwie udao si! 'rzej+* 'rzez La%irynt( 'od)aj)" za wasnym ser"em( do"hodzi&i do Sre%rny"h S"hod$w( kt$re mie+"iy si! w samym "entrum i wie"zyy du"how) 'odr$. Pa&in nie udzi si! z%ytnio( e zgu%i smokow"$w w La%iryn"ie( mia jednak nadziej!( e jego magi"zna sia o"hroni i"h o%u( %y* moe ukryje 'rzez wzrokiem 'otwor$w. 3ego nadzie 0 ja miaa %y* wystawiona na 'r$%!. /i!"ej jesz"ze smokow"$w 'rzy)"zyo si! do 'o+"igu( a 'rowadzi i"h teraz gniew i 'ragnienie zemsty. 0 6atrzymaj si! na "hwi&! 0 'owiedzia do Tasa( kt$ry nie mia do+* t"hu( %y od'owiedzie*. Skin) ty&ko gow) i w"i)gn) haust 'owietrza. Dotar&i do 'ierwszego zaomu La%iryntu Gywego Potu. ie %yo sensu rusza* da&ej( do'$ki Pa&in nie dowie si!( "zy smokow"y %!d) 'od)a* za nimi. 4%ejrza si!. -i&ku 'ierwszy"h w'ado do La%iryntu i niema&e w tej samej "hwi&i zatrzymao si!. .a!zie roz'ostary si! w 'o'rzek +"ieki( '!dy wystrze&iy z ziemi. Listowie rozwijao si! w zdumiewaj)"ym tem'ie. / 'rze"i)gu 'aru "hwi& dr$ka( kt$r) 'rze"hodzi&i Pa&in i Tas( zarosa krzewami tak g!sto( e mag nie m$g ju dostrze" smokow"$w. /est"hn) z u&g). Mia ra"j!. Magia La%iryntu Gywego Potu nie w'u+"i ty"h( kt$rzy "h"ie&i%y wej+* do( maj)" ze zamiary. Przez "hwi&! %a si!( e smokow"y uyj) swoi"h skrzyde( e%y wznie+* si! 'onad La%irynt( a&e kiedy 'odni$s wzrok( zo%a"zy( e kwitn)"a winoro+& s'&ata si! nad jego gow)( tworz)" rodzaj %a&da"himu. 3ak na razie on i Tas %y&i %ez'ie"zni. 0 ;ff: iewie&e %rakowao: 0 trafnie zauway kender. 0 Przez moment 'omy+&aem a'rawd! do%ry z "ie%ie "zarodziej( Pa&inie. ieraz widziaem #aist&in) so%ie( e ju 'o nas.

rzu"aj)"ego zak&!"ia( a&e nie zauwayem( e%y kiedyko&wiek 'odsmay smokow"$w jak %ekon( "ho* widziaem onegdaj( jak wzywa /ie&kiego 2zerwia 2atyr'e&iusa. Syszae+ o nim kiedyko&wiek8 #aist&in... #yk i %u"haj)"y ogie 'rzerwa o'owie+* Tass&ehoffa. -rzaki( kt$re tak niedawno wyrosy( %y 'owstrzyma* smokow"$w( stan!y w jaskrawy"h 'omara"zowy"h 'omienia"h. 0 Smoki: 0 zak&) gorzko Pa&in( zanosz)" si! kasz&em( kiedy gor)"y 'odmu"h s'arzy rriu 'u"a. 0 B!d) "h"iay wykurzy* nas st)d ogniem. / 'odnie"eniu wywoanym 'okonaniem jasz"zur$w za'omnia o smoka"h. La%irynt Gywego Potu m$g 'owstrzyma* kady inny rodzaj ataku( najwyra5niej jednak nie %y od'orny na smo"zy ogie. -o&ejny "zerwony zion) 'omiennym odde"hem w kierunku La%iryntu. Trzasn!y ogniste j!zyki( dym wy'eni 'owietrze. Drog! od"inaa +"iana ognia.

ie mie&i innego wyj+"ia( jak ty&ko za'u+"i* si! g!%iej. Pa&in ruszy w g)% zie&onej nawy( skr!"i w 'rawo i wyhamowa( kiedy &i+"iasta +"iana na ko"u +"ieki %u"hn!a ogniem i zasnua si! dymem. Dawi)" si!( mag zakry so%ie usta %rzegiem r!kawa i szuka innej drogi wyj+"ia. -o&ejna +"ieyna otwara si! na w'rost niego( krzewy rozst)'iy si!( 'rze'usz"zaj)" jego i Tasa. ie zd)y&i odej+* z%yt da&eko( kiedy 'o raz ko&ejny 'omienie stan!y im na drodze. I znowu otworzya si! 'rzed nimi inna +"ieka. 2ho* La%irynt Gywego Potu umiera( szuka s'oso%u( %y i"h o"a&i*. Pa&in mia wraenie( e %y&i 'rowadzeni w jakie+ sz"zeg$&ne miejs"e( nie mia jednak 'oj!"ia jakie. 4d dymu kr!"io mu si! w gowie i stra"i orienta"j!. 3ego siy %yy mo"no nadw)t&one. 6ata"za si! ra"zej( ni %ieg. Tass&ehoff r$wnie 'ada ofiar) zm!"zenia. sm!tnie na "zu%ku gowy. 2zerwony smok( kt$ry atakowa La%irynt( nie zamierza i"h zgadzi*. M$g%y zro%i* to dawno temu. .na i"h ni%y ow"e( uywaj)" ognia( %y de'ta* im 'o 'i!ta"h( 'odgryza* i"h( zmusi*( %y wy%ieg&i na otwart) 'rzestrze. La%irynt wsze&ako 'o'!dza i"h na'rz$d( odkrywaj)" w"i) nowe +"ieki( kiedy drog! zagradzay im 'omienie. Dym wirowa wok$ ni"h. Pa&in &edwo widzia 'rzed so%) kendera. -asz&a a do zdar"ia garda( kasz&a( a z%ierao mu si! na wymioty. 6a kadym razem( kiedy otwieraa si! 'rzed nimi ko&ejna ywo'otowa +"ieyna( +wiey 'owiew orze5wia go( a&e niema& naty"hmiast 'owietrze 'rzenika dym i od$r siarki. Potykaj)" si!( 'ar&i jednak na'rz$d. D"iana na w'rost ni"h %u"hn!a ogniem. Pa&in 'o&e"ia do tyu( z 'rzeraeniem o%r$"i si! w &ewo( %y ujrze* ko&ejne 'omienie. 6wr$"i si! w 'rawo( La%irynt &izay ogniste j!zyki. Gar 'rzy'ieka mu 'u"a. ie m$g za'a* t"hu. Snuj)"y si! dym ku go w o"zy. 0 Pa&inie: 0 wskaza 'a&"em Tas. 0 S"hody: Mag otar zy i o"zom jego ukazay si! sre%rne sto'nie wij)"e si! ser'entyn) w g$r!( gdzie znikay w k!%a"h dymu. 0 /ejd5my 'o ni"h: 0 na&ega Tas. Pa&in 'okr!"i gow). 0 To na ni" si! nie zda. Te s"hody donik)d nie 'rowadz)( Tas 0 wyskrze"za z o%o&aym i krwawi)"ym gardem( kiedy do'ad go atak kasz&u. 0 ,&e owszem 0 u'iera si! Tas. 0 ie jestem 'ewien( gdzie( a&e ws'inaem si! 'o ni"h ostatnim razem( kiedy tu %yem( jak si! zde"ydowaem( e na'rawd! 'owinienem wr$"i* i da* si! nade'n)* temu o&%rzymowi. 6d)yem ju so%ie 'rzemy+&e* t! de"yzj! 0 doda na'r!d"e. 0 Tak "zy ina"zej( zo%a"zyem... o"h( 'o'atrz: Tam jest 2aramon: 2zoem( 2aramonie: Pa&in uni$s gow!( s'ozieraj)" z wysikiem 'o'rzez dymn) zason!. Siy o'u+"iy go awet kitka dyndaa mu

ju i do'ady nudno+"i( a kiedy ujrza swojego oj"a stoj)"ego na sz"zy"ie Sre%rny"h S"hod$w( nie zdziwi go $w widok. 2aramon 'rzyszed ju %y raz do swojego syna w 2ytade&i Dwiata( 'ojawi si!( %y 'rzestrze" go 'rzed odesaniem Tass&ehoffa w 'rzeszo+*( na +mier*. Teraz jawi si! swojemu synowi tak( jak wyg&)da jesz"ze za y"ia( stary( a&e "i)g&e 'een krze'y i wigoru. Twarz oj"a %ya jednake inna. 2aramon nigdy nie stroni od wesoo+"i i u+mie"h "z!sto go+"i na jego o%&i"zu. 4"zy( kt$re widziay tak wie&e smutku i znay tak wie&e %$&u( zawsze roz+wiet&aa nadzieja. Stary mag zmieni si!. Teraz i o"zy %yy inne( zagu%ione( 'oszukuj)"e. Tass&ehoff za"z) ju 'okonywa* sto'nie( '&ot)" "o+ trzy 'o trzy do 2aramona( kt$ry nie odezwa si! ani sowem. -iedy kender za"zyna si! ws'ina*( s"hody miay jedynie ki&ka sto'ni. 6najdowa si! ju 'rawie u i"h sz"zytu. 3ednak gdy Pa&in 'ostawi sto'! na 'ierwszym &+ni)"ym sre%rem sto'niu( zadar gow! i zo%a"zy( jak s"hody 'n) si! wysoko w g$r!( zdaj) si! wznosi* %ez ko"a. ie mia w so%ie do+* siy( %y 'okona* je wszystkie i zdj) go stra"h( e zostanie w ty&e. / "hwi&i( gdy jego sto'a dotkn!a s"hod$w( owion) go +wiey 'odmu"h. 6a"i)gn) si! nim a'"zywie. Podni$sszy o"zy( zo%a"zy nad so%) %!kit nie%a. #az jesz"ze g!%oko w"i)gn) haust +wieego 'owietrza i za"z) si! ws'ina*. Dystans zdawa si! teraz niewie&ki. a sz"zy"ie( "zekaj)" "ier'&iwie( sta 2aramon. ;nosz)" widmow) r!k!( skin) na ni"h. Tass&ehoff dotar na sam) g$r! i w mig 'rzekona si!( e Sre%rne S"hody( zgodnie z tym( "o m$wi Pa&in( 'rowadz) donik)d. Sto'nie ko"zyy si! nag&e( ko&ejny krok 'o'rowadzi%y go 'oza i"h kraw!d5. Da&eko w do&e ohydny dym umieraj)"ego ywo'otu fa&owa ni"zym wz%urzona woda. 0 2o mam teraz zro%i*( 2aramonie8 0 wrzasn) Tas. Pa&in nie dosysza adnej od'owiedzi( a&e kender najwyra5niej j) otrzyma. 0 3akie to ws'aniae: 0 za'ia Tas. 0 Pofrun! zu'enie tak jak smokow"y: Mag krzykn) 'rzeraony. #zu"i si! do 'rzodu( usiuj)" 'o"hwy"i* kendersk) koszu&in! i "hy%i. 6 okrzykiem %ezgrani"znego za"hwytu Tass&ehoff roz'ostar ramiona ni"zym 'tak i sko"zy 'rosto z ostatniego sto'nia. #un) w d$ i znikn) w dymie. Pa&in 'rzywar do s"hod$w. / des'era"kiej 'r$%ie za'ania Tasa sam o may wos nie 'o&e"ia za nim. 2zeka z dusz) na ramieniu na agona&ny j!k kendera( a&e jedynym( "o do"hodzio do jego uszu( %yo trzaskanie 'omieni i ryki smok$w. Pa&in s'ojrza w ta"z)"y dym i 'rzeszed go dresz"z. 4dwr$"i si! do swojego oj"a(

a&e 2aramon znikn). Do miejs"a( gdzie sta( z%&ia si! teraz "zerwony smok. Skrzyda 'rzesoniy '&amk! %!kitnego nie%a. Smok wystawi sz'on( %y 'o"hwy"i* Pa&ina ze s"hod$w i za"i)gn)* z 'owrotem do "e&i. Mag %y zm!"zony( wy"zer'ao go trwanie w stra"hu. 3edyne( "zego 'ragn)( to od'o"zynek i uwo&nienie si! ju na zawsze od &!ku. /iedzia( dok)d 'rowadz) Sre%rne S"hody. Do +mier"i. 2aramon umar. 3ego syn wkr$t"e do niego do)"zy. 0 Przynajmniej 0 'owiedzia Pa&in s'okojnym( 'onurym gosem 0 nigdy ju nie %!d! wi!5niem. Sko"zy ze sto'nia 0 i uderzy "i!ko %okiem o tward) kamienn) 'osadzk!. 3ako e &)dowanie %yo zu'enie nies'odziewane( Pa&in nie 'r$%owa zagodzi* u'adku. Poto"zy si! i 'rzekoziokowa( z roz'!dem w'adaj)" na kamienn) +"ian!. Poraony im'etem( w szoku i skonfundowany( &ea i mrugaj)" o"zami( 'atrzy w sufit( zastanawiaj)" si!( d&a"zego yje. Tass&ehoff 'o"hy&i si! nad nim. 0 i" "i nie jest8 0 s'yta( "ho* nie "zeka na od'owied5. 0 6o%a"z( Pa&inie: 2zy to nie "udowne8 Powiedziae+ mi( e%ym zna&az Da&amara( no i zna&azem: 3est tutaj: ,&e nie mog! zna&e5* 2aramona. igdzie go nie ma. Pa&in 'od5wign) si! ostronie do 'ozy"ji siedz)"ej. By 'osinia"zony i o%o&ay( mia 'oranione gardo( "har"za( jak%y w jego 'u"a"h "i)g&e jesz"ze za&ega dym( nie "zu jednak nigdzie kuj)"ego %$&u( nie sysza zgrzytu ko+"i. 6dumienie i wstrz)s wywoane widokiem e&fa s'rawiy( e za'omnia o 'omniejszy"h rana"h. By 'oruszony nie ty&ko tym( e zo%a"zy Da&amara 0 $w znikn) d&a +wiata trzydzie+"i &at w"ze+niej 0 zaszokowaa go zmiana( jaka w dumnym "zarodzieju zasza. Dugowie"zne e&fy w &udzki"h o"za"h zdaj) si! nie starze*. Da&amar %y e&fem ju u 'o"z)tk$w &udzko+"i. Powinien wyg&)da* tak samo jak wtedy( kiedy Pa&in widzia go 'o raz ostatni( 'onad trzy dekady temu. ie wyg&)da. 6miana %ya tak drasty"zna( e Pa&in nie do ko"a mia 'ewno+*( e oto stoi 'rzed nim Da&amar( a nie ko&ejny u'i$r. Dugie wosy e&fa( niegdy+ "zarne ni"zym kru"ze skrzydo( 'rzy'r$szya siwizna. 3ego twarz( "ho* w"i) 'i!knie rze5%iona i 'ro'or"jona&na( %ya znisz"zona. B&ada sk$ra o'inaa "zaszk!( s'rawiaj)" wraenie( jak%y twarz wy"iosano z ko+"i soniowej. 4r&i nos 'rzy'omina dzi$%( %roda wyostrzya si!. Szaty zwisay &u5no na zmizerowanej sy&wet"e. 3ego e&egan"kie donie z dugimi 'a&"ami %yy ko+"iste i 'oo%"ierane( "zer 0 wone kyk"ie wyra5nie si! odzna"zay. Gyki na grz%ieta"h doni wyty"zay %!kitn) ma'! "horo%y i roz'a"zy.

Pa&in zawsze darzy Da&amara sym'ati) i 'odziwem( "ho* sam nie wiedzia d&a"zego. / i"h fi&ozofia"h y"iowy"h 'r$no %y doszukiwa* si! 'odo%iestwa. Da&amar suy uitari( %$stwu Mro"znego -si!y"a i "zarnej magii. Pa&in %y na usuga"h So&inari( %$stwa Sre%rnego -si!y"a( 'ana magii +wiata. D&a o%ydwu strasz&iwym "iosem %yo odej+"ie %og$w( a wraz z nimi i samej esen"ji. Pa&in 'oszed w +wiat w 'oszukiwaniu magii( kt$r) zwano Adzik)B. Da&amar od"i) si! od inny"h "zarodziejowi +wiata. Szuka mo"y w mro"zny"h miejs"a"h. 0 3este+ ranny8 0 s'yta Da&amar. / jego gosie 'o%rzmiewaa nuta iryta"ji( nie za+ nie'ok$j o stan Pa&ina7 nie'okoi si! ra"zej o to( e m$g%y wymaga* jakiego+ rodzaju uwagi( kt$ra zmusia%y e&fa do uy"ia swoi"h mo"y. Pa&in z wysikiem stan) na nogi. M$wienie %yo d&a m!k). .ardo %o&ao okro'nie. 0 i" mi nie jest 0 wy"hry'ia( 'rzyg&)daj)" si! Da&amarowi w ten sam s'os$%( uwanie( 'odejrz&iwie. 0 Dzi!kuj! "i( e nam 'omoge+... Mro"zny e&f u"i) jego sowa ostrym( wymownym gestem %&adej doni. Sk$ra r)k tak si&nie odzna"zaa si! %&ado+"i) na t&e "zarny"h szat( e wyg&)daa( jak%y zostaa od"i!ta od reszty "iaa. 0 6ro%iem to( "o musiaem zro%i*( wzi)wszy 'od uwag!( jakiego 'iwa nawarzye+ 0 %&ada do wysun!a si! i za'aa Tasa za konierz. 0 P$jdziesz ze mn)( kenderze. 0 6 'rzyjemno+"i) udam si! z to%)( Da&amarze 0 od'ar Tas. 0 , tak 'rzy okazji( to na'rawd! jestem ja( Tass&ehoff Burrfoot( nie musisz wi!" woa* na mnie AkenderzeB takim nie'rzyjemnym tonem. Bardzo si! "iesz!( e znowu "i! widz!( 'oza tym( e mnie sz"zy'iesz. /a+"iwie to mnie nawet "akiem %o&i... 0 Bez gadania 0 od'ar "zarodziej i w'rawnym ru"hem wykr!"i konierz kendera( "o zmusio tego do 'osu"hania rozkazu. 2i)gn)" wierzgaj)"ego Tasa za so%)( Da&amar 'rze 0 szed 'rzez may( w)ski 'ok$j w stron! masywny"h drewniany"h odrzwi. Skin) %&ad) doni) i drzwi otworzyy si! %ezgo+nie. Trzymaj)" Tasa w mo"nym u+"isku( zatrzyma si! 'rzy futrynie i odwr$"i do Pa&ina. 0 4d'owiadasz za wie&e rze"zy( Majere. 0 2zekaj: 0 zaskrze"za mag( krzywi)" si! z %$&u. .dzie jest m$j oj"ie"8 /idziaem go. 0 .dzie8 0 marsz"z)" %rwi( s'yta Da&amar. 0 0 a sz"zy"ie Sre%rny"h S"hod$w 0 'os'ieszy z od'owiedzi) Tass&ehoff. 0 4%ydwaj ie mam 'oj!"ia. 3a go nie 'osyaem( je+&i to masz na my+&i 0 od'ar Da&amar. 0 go widzie&i+my.

iemniej jednak do"eniam jego 'omo". /yszed i drewniane skrzydo zatrzasn!o si! za nim. 6dj!ty stra"hem i 'anik)( "zuj)"( e &ada "hwi&a si! zadawi( Pa&in 'rzy'ad do drzwi. 0 Da&amarze: 0 krzy"za( wa&)" w drewno. 0 ie zostawiaj mnie tutaj: ?&f odezwa si!( a&e 'o to ty&ko( %y wyskandowa* sowa magii. Pa&in roz'ozna zak&!"ie 0 magi"zny rygie&. Siy o'u+"iy go( osun) si! 'o drzwia"h i &eg %ezwadnie na zimnej( kamiennej 'osadz"e. 6nowu %y wi!5niem.

4 Wsc)5' s,&6ca

/ "iemnej godzinie 'rzed +witaniem( .i&thas( kr$& Eua&inesti( sta na %a&konie swojego 'aa"u. , wa+"iwie to jego "iao stao na %a&konie. Dusza 'rzemierzaa u&i"e zato'ionego w "iszy miasta. -ro"zya kad) u&i")( zatrzymywaa si! na kadym ganku( zag&)daa w kade okno. /idziaa s'&e"iony"h ramionami nowoe"$w 'ogr)ony"h we +nie. /idziaa matk! siedz)") w %ujanym fote&u i tu&)") swoje ma&estwo7 +'i)"e dzie"ko( drzemi)"a matka( de&ikatne koysanie. 3ego dusza widziaa mody"h e&fi"h %ra"i dzie&)"y"h 'osanie z wie&ga"hnym 'sem. 4%ydwaj "ho'"y s'a&i 'rzytu&eni do 'siego karku( a "aa tr$jka +nia o za%awie w %erka na ma&owany"h so"em 'o&ana"h. Dusza jego widziaa s!dziwego e&fa( kt$ry s'a w tym samym( "o jego oj"ie"( a w"ze+niej i jego oj"ie"( domu. ad $kiem 'ortret zmarej ony. / 'okoju o%ok syn( kt$ry $w dom odziedzi"zy( z 'oowi") u %oku. 0 D'ij"ie dugo tej no"y 0 sze'taa dusza .i&thasa kademu( kogo dotkn!a. 0 ie witaj"ie 'oranka z%yt w"ze+nie( %o kiedy ju otworzy"ie o"zy( nie za"znie si! nowy dzie( a&e nastanie konie" naszego "zasu. So"e( kt$re widzi"ie na nie%ie( nie ws"hodzi* %!dzie( a&e "howa* si! za horyzontem. Dwiato dnia stanie si! no")( a no" mrokiem roz'a"zy. Teraz jednake Dnij"ie w s'okoju. Pozw$&"ie( nie"h stan! na stray owego s'okoju( '$ki jesz"ze mog!. 0 /asza /ysoko+* 0 roz&eg si! gos. .i&thas z "i!kim ser"em zwr$"i na uwag!. /iedzia( e kiedy odwr$"i si!( %y 'osu"ha*( %y od'owiedzie*( %y zareagowa*( "zar 'ry+nie. Dusza wr$"i do "iaa. Sny o dymie i ogniu( krwi i %ysz"z)"ej sta&i zak$") od'o"zynek &udu Eua&inesti. Stara si! udawa*( e nie dosysza( a&e wa+nie gdy wyg&)da z %a&konu( jaskrawe sre%ro gwiazd 'o"z!o %&edn)" i dostrzeg sa%e( nike +wiato na horyzon"ie. 0 /asza /ysoko+* 0 odezwa si! kto+( ko&ejny gos. Dwit. , wraz ze +witem +mier*. .i&thas odwr$"i si!. 0 Marszaku Medanie 0 'owiedzia( a w jego gosie mona %yo wy"zu* "hodn) nut!. Przeni$s wzrok z 'rzyw$d"y 2zarny"h #y"erzy eraki na oso%! stoj)") za nim( zaufanego sug!. 0 P&an"het. 4%ydwaj( jak s)dz!( 'rzynosi"ie wie+"i. Marszaku Medanie( ty 'ierwszy. ,&e@ius Medan %y "zowiekiem( m!"zyzn) z 'i!*dziesi)tk) na karku i "ho* skoni si! z sza"unkiem kr$&owi( to on %y 'rawdziwym wad") Eua&inesti od trzydziestu z g$r) &at( od kiedy ty&ko 2zarni #y"erze eraki 'rzej!&i kr$&estwo 'od"zas /ojny 2haosu. .i&thas znany %y "aemu +wiatu jako A-r$& MarionetkaB. 2zarni #y"erze 'ozostawi&i modego( najwyra5niej sa%ego i "horowitego "ho'aka na tronie( e%y zjedna* so%ie e&fi"ki &ud i da* mu i&uzj! kontro&i. / rze"zywisto+"i to marszaek Medan %y tym( kt$ry 'o"i)ga za sznurki

marionetkowego .i&thasa( a senator Pa&thainon( w'ywowy "zonek Tha&as0?nthia( wygrywa me&odi!( do kt$rej owa marionetka ta"zya. iemniej jednak( o "zym marszaek Medan dowiedzia si! za&edwie dzie w"ze+niej( zosta oszukany. .i&thas nie %y kukiek)( a&e niezwyk&e uta&entowanym aktorem. 4dgrywa ro&! sa%ego i niezde"ydowanego kr$&a 'o to( a%y ukry* swoje 'rawdziwe o%&i"ze 'rzyw$d"y e&fi"kiego ru"hu o'oru. Medan da si! na%i* w %ute&k!. Marionetkowy kr$& 'rze"i) sznurki i 'odrygiwa teraz we wasnym rytmie. 0 4'u+"ie+ nas 'o zmroku i nie %yo "i! "a) no"( marszaku 0 zauway .i&thas( +widruj)" "zowieka 'odejrz&iwym wzrokiem. 0 .dzie %ye+8 0 / swojej kwaterze g$wnej( /asza /ysoko+*( o "zym "i ws'ominaem( kiedy tam szedem 0 od'ar Medan. By susznego wzrostu i do%rze z%udowany. Mimo swoi"h 'i!*dziesi!"iu 'i!"iu &at 0 a moe wa+nie z i"h 'owodu 0 "i!ko 'ra"owa nad utrzymaniem onierskiej s'rawno+"i. Szare o"zy kontrastoway z "iemnymi wosami( a "iemne %rwi nadaway jego o%&i"zu wyraz wie"znej 'owagi( kt$ra nigdy nie tajaa( nawet kiedy si! u+mie"ha. / &ata"h modo+"i %y smo"zym je5d5"em. .i&thas rzu"i P&an"hetowi zna"z)"e s'ojrzenie( a $w dyskretnie skin) gow). 6ar$wno s'ojrzenie( jak i skinienie nie uszy %ystrej uwadze Medana( kt$ry wyg&)da jesz"ze 'owaniej ni zazwy"zaj. 0 /asza /ysoko+*( nie winie "i! za to( e nie darzysz mnie zaufaniem. Powiedziano kiedy+( e kr$&owie nie mog) 'ozwo&i* so%ie na &uksus ufania komuko&wiek... 0 za"z) Medan. 0 Sz"zeg$&nie za+ temu( kt$ry 'od%i nasz &ud i trzyma w e&aznym u+"isku 'rzez 'onad trzy dziesi!"io&e"ia 0 'rzerwa mu .i&thas. / kr$&ewski"h ya"h 'yn!a zar$wno &udzka( jak i e&fia krew( "ho* dominowaa ta ostatnia. 0 6wa&niasz $w u+"isk na naszy"h garda"h( %y t! sam) r!k! ofiarowa* nam w ge+"ie 'rzyja5ni. 6rozumiesz mnie( 'anie( kiedy 'owiem( e w"i) jesz"ze "zuj! twoje 'a&"e w%ijaj)"e si! w moj) krta. 0 Trafnie to uj)e+( /asza /ysoko+* 0 od'ar marszaek( &ekko roz"hy&aj)" usta w u+mie"hu. 0 3ak ju 'owiedziaem( do"eniam twoj) rozwag!. .dy%ym m$g tak mie* rok na dowiedzenie mojej &oja&no+"i... 0 /o%e" mnie8 0 za'yta .i&thas z nutk) szyderstwa w gosie. 0 Marionetki8 0 ie( /asza /ysoko+* 0 od'owiedzia marszaek Medan. 0 Loja&no+"i wo%e" ziemi( kt$ra staa si! moim domem( &udu( kt$ry o%udzi we mnie sza"unek i wo%e" twojej matki. 0 ie doda juH A-t$r) 'oko"haemB( "ho* %y* moe te sowa roz%rzmiay w jego ser"u.

Marszaek nie zmruy oka "a) 'o'rzedni) no"( eskortuj)" -r$&ow) Matk! w %ez'ie"zne miejs"e( 'oza zasi!g a'sk z%&iaj)"y"h si! za%$j"$w Bery&. 2ay 'o'rzedni dzie %y na noga"h( od'rowadzaj)" Lauran! do kryj$wki( gdzie s'otkaa si! z .i&thasem. To Medanowi 'rzy'ado w udzia&e niesz"z!sne zadanie 'oinformowania modego kr$&a o tym( e siy Bery& maszeroway na Eua&inesti z zamiarem znisz"zenia zar$wno kraju( jak i jego mieszka"$w. I tej no"y nie dane %yo marszakowi 'rzyoy* gowy do 'oduszki. 3edyn) wido"zn) oznak) zm!"zenia %ya zmizerowana twarz( &e"z o"zy 'ozostaway "zujne. a'i!"ie .i&thasa ze&ao( 'odejrzenia rozwiay si!. 0 3este+ m)dry( marszaku. Twoja od'owied5 jest jedyn) od'owiedzi)( jak) m$g%ym 'rzyj)* z twoi"h ust. .dy%y+ u"iek si! do 'o"h&e%stw( wiedzia%ym( e kamiesz. Moja matka o'owiedziaa mi o twoim ogrodzie( o tym( e dooye+ stara( e%y u"zyni* go 'i!knym( e raduj) "i! nie ty&ko same kwiaty( a&e i dog&)danie i 'ie&!gnowanie i"h. &oja&no+* ty'om w rodzaju &orda ,riakana. 0 6 niejakim trudem i mnie 'rzy"hodzi 'oj)*( e mody "zowiek m$g da* si! nam$wi* na u"ie"zk! od rodzi"$w( kt$rzy ko"ha&i go do sza&estwa( %y w'a+* w 'aj!"zyn! utkan) 'rzez 'ewnego senatora 0 'ada "hodna od'owied5 marszaka Medana. 0 Paj!"zyn!( kt$ra niema&e do'rowadzia do zgu%y owego modego "zowieka i jego &udu. .i&thas o%&a si! ')sem( sysz)"( jak o'owiada mu si! jego wasn) histori!. 0 K&e zro%iem. Byem mody. 0 3a r$wnie( /asza /ysoko+* 0 od'ar marszaek. 0 Do+* mody( %y uwierzy* w kamstwa -r$&owej Takhisis. ie staram "i si! 'rzy'odo%a*( .i&thasie( kiedy m$wi!( e na%raem do "ie%ie sza"unku. #o&a( jak) odegrae+( &eniwego marzy"ie&a( kt$remu %ardziej za&eao na swoi"h strofa"h ni na wasny"h 'oddany"h( kom'&etnie z%ia mnie z 'antayku. 2ho"ia 0 doda su"ho marszaek 0 musz! 'owiedzie*( e wraz ze swoimi re%e&iantami %ye+ mi nie&i"hym utra'ieniem. 0 I ja na%raem do "ie%ie sza"unku( marszaku( a w 'ewnym sto'niu r$wnie zaufania 0 'rzyzna .i&thas 0 "ho* nie do ko"a. 2zy to wystar"zy8 Marszaek wy"i)gn) do. 0 /ystar"zy( /asza /ysoko+*. 0 .i&thas 'rzyj) wy"i)gni!t) do marszaka. I"h u+"isk %y si&ny i kr$tki. 0 , teraz 0 'odj) Medan 0 %y* moe tw$j suga ze"h"e 'owiedzie* swoim sz'iegom( e%y 'rzesta&i za mn) "hodzi*. Musimy sku'i* wszystkie siy na zadaniu( jakie nas "zeka. iemniej jednak musz! 'rzyzna*( e z trudem mog! uwierzy*( e taki "zowiek m$g kiedy+ 'rzyrzeka*

0 3akie masz d&a mnie wie+"i( marszaku8 0 s'yta .i&thas( ani nie 'rzyznaj)" mu ra"ji( ani nie o'onuj)". 0 To re&atywnie do%ra wiadomo+*( /asza /ysoko+* 0 zauway Medan 0 wzi)wszy wszystko 'od uwag!. #a'orty( kt$re 'rzedstawiono nam w"zoraj( s) 'rawdziwe. Siy Bery& 'rzekro"zyy grani"! Eua&inesti. 0 2$ jest do%rego w tej wiadomo+"i8 0 "h"ia wiedzie* .i&thas. 0 ie ma z nimi Bery&( kr$&u 0 od'ar marszaek. 0 ,ni adnego z jej sugus$w. .dzie s) i d&a"zego nie ma i"h z wojskami( nie mam 'oj!"ia. Prawdo'odo%nie miaa jaki+ 'ow$d( %y i"h trzyma* w odwodzie. 0 Ge%y weszy do gry w ostate"znym star"iu 0 gorzko 'odsun) .i&thas. 0 Pod"zas ataku na Eua&inost. 0 iewyk&u"zone( /asza /ysoko+*. / kadym %)d5 razie nie ma i"h w szerega"h armii( a to daje nam tro"h! "zasu. 3ej wojska s) wie&kie( o%"i)one furgonami i wieami o%&!ni"zymi i wie&e trudno+"i 'rzys'arza im 'rzedar"ie si! 'rzez &e+n) g!stwin!. 6 ra'ort$w 'rzy"hodz)"y"h od naszy"h oddzia$w wiemy( e n!kaj) i"h nie ty&ko %andy e&f$w 'od rozkazami Lwi"y( a&e i same drzewa( ro+&inno+*( a nawet zwierz!ta zdaj) si! wa&"zy* z wrogiem. 0 Tak( %yy%y do tego zdo&ne 0 .i&thas zgodzi si! "i"ho 0 a&e wszystkie te siy s) +mierte&ne( tak jak i my( i ty&ko ty&e mog) wytrzyma*. 0 6aiste( /asza /ysoko+*. Mog&i%y nie o'rze* si! smo"zemu ogniowi( to 'ewne. Do "zasu 'rzy%y"ia smok$w moemy jednak 'ozwo&i* so%ie na g!%szy odde"h. awet je+&i%y smoki miay 'ostawi* &asy w 'omienia"h( s)dz!( e dotar"ie do Eua&inostu zajmie armii dziesi!* dni. To 'owinno da* "i do+* "zasu( e%y urze"zywistni* '&an( jaki nakre+&ie+ nam zeszej no"y. .i&thas west"hn) z g!%i ser"a i odwr$"i wzrok od marszaka w stron! rozja+niaj)"ego si! nie%oskonu. ws"h$d so"a. 0 Przygotowania do ewakua"ji 'owinny za"z)* si! zeszej no"y 0 surowym tonem zwr$"i uwag! Medan. 0 Marszaku 0 stumionym gosem odezwa si! P&an"het. 0 ie rozumiesz. 0 Ma ra"j!. ie rozumiesz( marszaku Medanie 0 'owiedzia .i&thas( odwra"aj)" si!. 0 asza krew 'ynie w kadym &i+"iu i kwie"ie. Gywi"zne I 'ewnie nie 'otrafi%y+ zrozumie*. Darzysz t! krain! mio+"i)( jak m$wisz( a&e nie 'otrafisz ko"ha* jej tak( jak my j) ko"hamy. soki kadej osiki kr)) w naszy"h ya"h. Syszysz jask$"zy +'iew( my natomiast rozumiemy ie da adnej od'owiedzi( ty&ko w "iszy o%serwowa

sowa jej 'ie+ni. To'ory i 'omienie( kt$re 'owa&iy drzewa( 'oraniy i osma&iy r$wnie nas. Tru"izna( od kt$rej gin) 'taki( w 'ewien s'os$% zadaje +mier* r$wnie e&fom. Dzisiejszego ranka musz! oznajmi* mojemu &udowi( e trze%a o'u+"i* domostwa( te same( kt$re zadray w 'osada"h 'od"zas -atak&izmu( a mimo to stay 'ewnie. Trze%a o'u+"i* a&tany i ogrody( wodos'ady i groty. Musz) u"ieka*( a dok)d maj) si! uda*8 0 /asza /ysoko+* 0 wtr)"i P&an"het 0 je+&i o to "hodzi( to i ja mam d&a "ie%ie do%re wie+"i. / no"y 'rzy%y 'osanie" od ,&hany Star%reeze. Tar"za o'ada. .rani"e Si&9anesti raz jesz"ze stan!y otworem 'rzed +wiatem. .i&thas 'rzyg&)da mu si! z niedowierzaniem( nie wa)" si! jesz"ze na nadziej!. 0 2zy to mo&iwe8 3este+ 'ewien8 3ak8 2o si! stao8 0 .onie" nie zna sz"zeg$$w( m$j 'anie. /yruszy ze swoj) radosn) misj)( %y 'rzekaza* nam te do%re wie+"i zaraz( jak ty&ko e&fy same 'rzekonay si!( e to 'rawda. Tar"za na'rawd! o'ada. ,&hana Star%reeze oso%i+"ie 'rzekro"zya grani"!. 4"zekuj! na dnia"h ko&ejnego 'osa"a( kt$ry %!dzie wiedzia wi!"ej. 0 To "udowne wie+"i 0 wykrzykn) 'odeks"ytowany .i&thas. 0 Si&9anesti. 'o)"zymy siy i ruszymy do ataku( %y odzyska* nasz) oj"zyzn!. /idz)"( e P&an"het 'rzyg&)da mu si! z gro%ow) min)( wad"a west"hn). 0 /iem( wiem. ie musiae+ mi 'rzy'omina*. 6a'!dziem si!. ,&e ta radosna wie+* 'o raz 'ierwszy od wie&u tygodni o%udzia we mnie nadziej!. 2hod5my 0 doda( o'usz"zaj)" %a&kon i 'rze"hodz)" do swoi"h komnat. 0 Musimy 'owiedzie* Mat"e... 0 /"i) +'i( /asza /ysoko+* 0 rzek 'rzy"iszonym gosem P&an"het. 0 ie( nie +'i! 0 odezwaa si! Laurana. 0 , nawet je+&i s'aam( z rado+"i) roz%udz! si!( e%y 'osu"ha* do%ry"h wie+"i. 4 "zym to m$wi"ie8 Tar"za o'ada8 /y"ie"zon) no"nym &otem z domu i dniem wysu"hiwania samy"h okro'ny"h wie+"i Lauran! zdoano w ko"u nakoni*( %y udaa si! na s'o"zynek. Miaa wasny 'ok$j w kr$&ewskim 'aa"u( a&e Medan w o%awie 'rzed za%$j"ami Bery& wyda rozkaz( %y %udynek o'u+"ia "aa su%a( wszystkie 'okoj$wki( e&fi""y dworzanie( ksi!gowi i ku"harze. Postawi wok$ 'aa"u stranik$w( kt$rzy mie&i 'rzykazane nie w'usz"za* do +rodka nikogo 'r$"z niego samego i jego adiutanta. Medan m$g%y nie ufa* nawet jemu( gdy%y nie to( e wiedzia( i $w jest #y"erzem So&amnijskim( %ez reszty oddanym Lauranie. ast!'nie u'ar si!( e%y kr$&owa 'ooya si! na sofie w sa&oniku .i&thasa( gdzie mona %yo "zuwa* nad jej snem. -iedy marszaek uda si! do swojej kwatery g$wnej( zostawi So&amnij"zyka( .erarda( i syna wad"zyni( %y trzyma&i 'rzy niej no"n) wart!. asz &ud uda si! do asi kuzyni nie mog) odm$wi* nam s"hronienia. -iedy ju tam dotrzemy(

0 /ie+"i s) 'rawdziwe( matko 0 'owiedzia .i&thas( 'od"hodz)" do niej. 0 Tar"za o'ada. 0 To %rzmi "udownie 0 ostronie zauwaya Laurana. 0 Podaj mi( 'rosz!( P&an"he"ie( m$j sz&afrok( e%ym nie musiaa duej zak$"a* s'okoju umysu marszaka. Mimo to( nie ufam tym doniesieniom. ie'okoi mnie naga syn"hroniza"ja. Szata -r$&owej Matki miaa de&ikatny ko&or %zu i koronkowy konierz. /osy s'yway na jej ramiona ni"zym "ie'y mi$d. 4"zy w kszta"ie migda$w roz+wiet&a %!kit nieza'ominajek. Bya starsza od Medana o wie&e( wie&e wiosen( a jednak wyg&)daa duo modziej ni on( %owiem e&fie &ato modo+"i i 'i!kna usy"ha w zim! staro+"i wo&niej( ni to si! dzieje w 'rzy'adku &udzi. Przyg&)daj)" si! marszakowi( .i&thas ujrza na twarzy owego "zowieka nie "hodn) 'ow+"i)g&iwo+* godn) ry"erza( a&e %$& mio+"i( %eznadziejnej mio+"i( kt$ra nigdy nie moga%y s'otka* si! z wzajemno+"i)( nie moga%y %y* nawet wy'owiedziana. .i&thas nie 'aa w'rawdzie sym'ati) do Medana( a&e $w widok zagodzi jego u"zu"ia( a nawet s'rawi( e zro%io mu si! go a&. Marszaek 'ozosta( wyg&)daj)" 'rzez okno( a jego o%&i"ze na 'owr$t stao si! surowe i odzyska zimn) krew. 0 6a$my( matko( e owo zgranie w "zasie to 'rzy'adek 0 na&ega .i&thas. 0 Tar"za o'ada( kiedy naj%ardziej za&ey nam na tym( %y tak si! stao. .dy%y jesz"ze istnie&i %ogowie( domniemywa%ym( e nad nami "zuwaj). 0 ,&e %og$w nie ma 0 od'ara Laurana( z%ieraj)" 'oy sz&afroka. 0 Bogowie nas o'u+"i&i. ie wiem wi!"( jak 'rzyj)* owe wie+"i 'oza tym( %y %y* ostron) i nie wi)za* z a rano nimi wi!kszy"h nadziei. 0 Musz! 'owiedzie* "o+ &udziom( matko 0 rzu"i z nie"ier'&iwo+"i) .i&thas. 0 zwoaem senat. 0 Skierowa s'ojrzenie w kierunku Medana. 0 /idzisz( 'anie( nie trwoniem "zasu tej no"y. Musimy za"z)* ewakua"j! dzisiaj( je+&i ma si! uda* '&an wy'rowadzenia z miasta tysi!"y jego mieszka"$w. To( "o mam do 'rzekazania mojemu &udowi( %! 0 dzie d&a ni"h strasz&iwym "iosem( matko. Potrze%na mi nadzieja( kt$r) m$g%ym im da*. 0 A adzieja jest jak mar"hew( kt$r) zawieszaj) koniowi 'rzed 'yskiem( e%y zmusi* go do da&szej har$wkiB 0 wysze'taa Laurana 0 2o 'owiedziaa+( matko8 0 s'yta .i&thas. 0 M$wia+ tak "i"ho( nie dosyszaem "i!. 0 My+&aam o "zym+( "o usyszaam od kogo+ dawno temu. / owym "zasie zdawao mi si!( e $w kto+ %y zgorzkniay i "yni"zny. Teraz my+&!( e %y* moe 'rzemawiaa 'rzez niego m)dro+*. 0 Laurana west"hn!a( otrz)sn!a si! ze ws'omnie. 0 Prze'raszam "i!( synu. /iem( e to "i w ni"zym nie 'omoe.

#y"erz( adiutant Medana( wszed do 'okoju. Sta z sza"unkiem w "iszy( a&e atwo mona %yo wy"zyta* z jego na'i!tej sy&wetki( e usiowa zwr$"i* na sie%ie i"h uwag!. Marszaek zauway go 'ierwszy. 0 Tak( .erardzie( "o si! stao8 0 s'yta. 0 Dro%nostka. ie "h"ia%ym 'rzeszkadza* -r$&owej Mat"e 0 od'ar .erard( kaniaj)" si!. 0 2zy mog&i%y+my 'orozmawia* na oso%no+"i( m$j 'anie8 3e+&i 3ego /ysoko+* 'ozwo&i8 0 Moe"ie odej+* 0 rzek .i&thas i odwr$"i si! ku mat"e( %y s'r$%owa* j) 'rzekona*. Medan( skoniwszy si!( odszed na %ok z .erardem( kieruj)" si! w stron! %a&konu kr$&ewskiej komnaty( z kt$rego roz"i)ga si! widok na ogr$d. ,diutant nosi z%roj! 2zarny"h #y"erzy eraki( "ho* d&a wasnej wygody zdj) "i!ki kirys. 6my krew i inne +&ady niedawnej wa&ki ze smokow"em( a&e nada& wyg&)da na mo"no 'otur%owanego. ikt nigdy nie nazwa%y modego So&amnij"zyka 'rzystojnym. /osy mia $te ni"zym ka"zany kukurydzy( twarz 'ozna"zon) dzio%ami 'o os'ie( "o( w 'o)"zeniu z 'ojawiaj)"ymi si! na niej teraz roz&i"znymi +wieymi si"ami( %!kitnymi( zie&onymi i fio&etowymi( nijak nie 'rzydawao mu urody. 3ego mo"n) stron) %yy za to o"zy( intensywnie( fra'uj)"o %!kitne. Te o"zy 'atrzyy teraz z 'owag)( zasnute "ieniem i zadaway kam jego za'ewnieniom o trywia&no+"i s'rawy. 0 3eden z naszy"h stranik$w m$wi( e dw$"h &udzi "zeka na do&e i o%ydwaj domagaj) si!( %y i"h w'usz"zono do 'aa"u. 3eden z ni"h to senator 0 'rzerwa( marsz"z)" %rwi. 0 ie 'otrafi! 'rzy'omnie* so%ie( jak si! nazywa 0 e&fi"kie imiona to d&a mnie jeden %ekot 0 a&e jest wysoki i 'atrzy na mnie z g$ry( jak%ym %y mr$wk) na ster"ie od'adk$w. Medan wykrzywi usta w zdumieniu. 0 , widok jego twarzy 'rzywouje o%raz "zowieka( kt$ry wa+nie ugryz s'&e+nia) fig!8 0 6gadza si!( m$j 'anie. 0 Pa&thainon 0 zgad Medan. 0 /ad"a Marionetek. 6astanawiaem si!( kiedy wkro"zy na s"en!. 0 S'ojrza na kr$&a 'rzez szk&ane drzwi. 0 6u'enie tak samo( jak w starej %aj"e d&a dzie"i( Pa&thainon odkryje( e jego marionetkowy kr$& 'rzemieni si! w 'rawdziwego wad"!. I zu'enie ina"zej( ni w dzie"i!"ej o'owie+"i( nie wydaje mi si!( a%y &a&karz %y zadowo&ony z utraty swojej kukieki. 0 2zy ma zosta* w'usz"zony do +rodka( m$j 'anie8 0 ie 0 od'ar "hodno Medan. 0 -r$& ma teraz inne s'rawy na gowie. ie"h Pa&thainon "zeka na wo&n) "hwi&! 3ego /ysoko+"i. -to jesz"ze "h"e tu wej+*8 S'ojrzenie .erarda 'rzesoni "ie. 6niy gos.

0 Ten e&f -a&indas( m$j 'anie. Prosi( e%y go w'usz"zono. Syszaem( jak m$wi( e jest tutaj -r$&owa Matka. 4dmawia odda&enia si!. Medan nasroy %rwi. 0 Sk)d dowiedzia si!( e Laurana znajduje si! w 'aa"u8 0 ie wiem( m$j 'anie 0 od'ar .erard. 0 ie usysza tego od swojego %rata. Tak jak nakazae+( nie 'ozwo&i&i+my -e&e9androsowi wyj+* z zamku. -iedy do'adao mnie zm!"zenie( tak e nie mogem ju 'odnie+* 'owiek( P&an"het trzyma wart!( 'i&nuj)"( e%y $w nie usiowa si! wymkn)*. /zrok Medana s'o"z) na -e&e9androsie. ?&f( o'atu&ony swoj) o'o"z)( najwyra5niej w"i) jesz"ze g!%oko s'a w od&egym rogu 'okoju. 0 Panie 0 s'yta .erard. 0 2zy mog! m$wi* %ez ogr$dek8 Marszaek u+mie"hn) si! krzywo. 0 "zowieku. 0 /a+"iwie to nie nazwa%ym tego A'rzystaniemB do "ie%ie na su%!( m$j 'anie 0 od'ar .erard. 0 3estem tutaj( 'oniewa( o "zym musiae+ wiedzie* a&%o "zego moge+ si! domy+&a*( uznaem( e zostanie 'rzy to%ie %!dzie naj&e'szym s'oso%em( %y "hroni* -r$&ow) Matk!. /iem( e jeden z ty"h dw$"h e&f$w jest zdraj"). /iem( e jeden z ni"h s'rzeniewierzy si! Lauranie( 'ani( kt$ra darzya i"h zaufaniem. To w ten s'os$% dowiedziae+ si!( e tamtego ranka Pa&in Majere %!dzie w &esie i "zekae+ na niego. 3eden z ni"h 'owiedzia "i o tym. & ty&ko oni mog&i o tym wiedzie*. 2zy mam ra"j!8 0 3ego gos %y surowy i d5wi!"zao w nim oskarenie. Medan 'rzyg&)da mu si! wnik&iwie. 0 Tak( masz ra"j!. /ierz mi( So&amnij"zyku( nie 'atrzysz na mnie z wi!ksz) odraz) ni ja sam. Tak( wykorzystaem -a&indasa. ie miaem innego wyj+"ia. 3e+&i%y ta szumowina nie zdaa ra'ortu mnie( zame&dowaa%y si! %ez'o+rednio u Bery& i nie wiedzia%ym( jak 'oto"zyy si! s'rawy. 6ro%iem( "o ty&ko mogem( e%y "hroni* -r$&ow) Matk!. /iedziaem doskona&e( e 'omagaa re%e&iantom i zagrzewaa i"h do wa&ki. .dy%y nie ja( Bery& dawno ju u+mier"ia%y Lauran!. ie os)dzaj mnie zatem z%yt szy%ko( mody "zowieku. 0 /y%a"z( m$j 'anie 0 od'ar ze skru"h) .erard. 0 mam odesa* -a&indasa8 0 ie 0 'owiedzia Medan( tr)" %rod! 'okryt) szaro+"i) jednodniowego zarostu. 0 Le'iej e%y %y tutaj( gdzie mog! go mie* na oku. Li"ho wie( jaki"h naro%i%y szk$d( gdy%y 'ozwo&i* mu na wa!sanie si! &uzem. ie wiedziaem. 2o zro%imy8 2zy ie ro%isz ni" innego( od kiedy ty&ko 'rzystae+ do mnie na su%!( mody

0 Mona %y go... usun)* 0 zasugerowa z 'ewn) nie"h!"i) .erard. Medan 'okr!"i gow). 0 Laurana moga%y jesz"ze uwierzy*( e jeden z jej sug okaza si! sz'iegiem( a&e sz"zerze w)t'i!( e da%y temu wiar! jej syn. -e&e9andros na 'ewno nie 'rzyj)%y tego do wiadomo+"i i gdy%y+my za%i&i jego %rata( 'odni$s%y taki &ament( e i jego trze%a %y u"iszy*. 3ak%y to wyg&)dao w o"za"h e&f$w( kt$ry"h zaufanie musz! zdo%y*( kiedy dotrze do ni"h( e za%raem si! za sz&a"htowanie i"h 'o%ratym"$w tu 'od drzwiami 3ego /ysoko+"i8 0 Bardzo do%rze( m$j 'anie 0 od'ar .erard. 0 B!d! mia go na oku. 0 To ja %!d! mia go na oku 0 s'rostowa marszaek. 0 -a&indas zna "i!( "zy%y+ o tym za'omnia8 To%ie take w%i n$ w '&e"y. 3e+&i zo%a"zy "i! tutaj razem ze mn)( jako mojego zaufanego konfidenta( z miejs"a na%ierze 'odejrze. Des'era"ja moga%y do+* nie%ez'ie"znie 'okierowa* jego r!k). 0 Masz ra"j!( m$j 'anie 0 zgodzi si! .erard( marsz"z)" %rwi. 0 6a'omniaem. By* moe 'owinienem wr$"i* do kwatery g$wnej. 0 /r$"isz do kwatery g$wnej( 'anie ry"erzu 0 od'ar Medan. 0 Swojej kwatery g$wnej. /ysyam "i! z 'owrotem do So&amnii. 0 ie( m$j 'anie 0 zao'onowa z u'orem ry"erz. 0 4dmawiam. 0 Posu"haj mnie( .erardzie 0 za"z) marszaek( kad)" do na ramieniu modzie"a. 0 ie m$wiem o tym ani 3ego /ysoko+"i( ani -r$&owej Mat"e 0 "ho* my+&!( e ona ju wie. Bitwa( kt$ra nas "zeka( jest ostatni) des'era"k) szamotanin) ton)"ego "zowieka( kt$ry ju trze"i raz idzie 'od wod!. Eua&inost nie moe udzi* si!( e stawi o'$r armii Bery&. Ta wa&ka jest w naj&e'szym razie "hwi&owym odro"zeniem( %y+my zyska&i "zas d&a naszy"h u"hod5"$w. 0 , zatem wszystko 'rzemawia za tym( %ym zosta twardo 'ostawi s'raw! .erard( a w jego gosie 'o%rzmiewao wyzwanie. 0 .dy%ym 'ost)'i ina"zej( stra"i%ym honor. 0 , "o je+&i 'owiem( e to rozkaz8 0 s'yta Medan. 0 4d'ar%ym( e nie jeste+ moim dow$d") i nie jestem winien "i 'osuszestwa 0 zri'ostowa .erard z 'os!'nym o%&i"zem. 0 3a za+ uzna%ym( e jeste+ %ardzo samo&u%nym mokosem( kt$ry nie ma 'oj!"ia o 'rawdziwym honorze 0 odgryz si! marszaek. 0 Samo&u%nym( m$j 'anie8 0 'owt$rzy .erard( 'oraony tym oskareniem. 0 3ake moe %y* samo&u%nym to( e ofiarowuj! swoje y"ie za t! s'raw!8 0 2enniejsze d&a niej jest( %y+ 'ozosta 'rzy y"iu 0 zauway Medan. 0 ie wysu"hae+ mnie do ko"a. -iedy zasugerowaem 'owr$t do So&amnii( nie miaem na my+&i

'osyania "i! do jakiego+ %ez'ie"znego s"hronienia. 2h"iaem( e%y+ dostar"zy wie+"i o naszym 'ooeniu #adzie #y"erskiej w So&anthus i 'o'rosi o i"h ws'ar"ie. .erard mierzy marszaka 'odejrz&iwym wzrokiem. 0 Prosisz o 'omo" So&amnij"zyk$w( 'anie8 0 ie 0 od'ar Medan. 0 To -r$&owa Matka 'rosi #y"erzy So&amnijski"h o ws'ar"ie. B!dziesz jej emisariuszem. .erard najwyra5niej nada& mia w)t'&iwo+"i. 0 4%&i"zyem( e mamy dziesi!* dni( .erardzie 0 "i)gn) marszaek. 0 Dziesi!* dni( nim armia stanie 'od 2jua&inostem. 3e+&i wyruszysz naty"hmiast na smo"zym grz%ie"ie( moesz dotrze* do So&anthus naj'$5niej 'ojutrze. #y"erze nie %!d) mog&i wysa* swoi"h wojsk( a&e smo"zy je5d5"y 'omog) "ho"ia strze" &udno+"i "ywi&nej. 0 ;+mie"hn) si! 'onuro. 0 'oja+niao. 0 /y%a"z( e 'odawaem w w)t'&iwo+* twoje sowa( m$j 'anie. /yruszam w tej "hwi&i. B!dzie mi 'otrze%ny szy%ki wierz"howie". 0 Dostaniesz takiego. Mojego. Brzytw!. a nim wyruszysz. 0 ie m$g%ym dosi)+* twojego konia( 'anie 0 za'rotestowa .erard. 0 Brzytwa nie jest koniem 0 od'ar Medan. 0 To m$j smok. B!kitny. Suy mi od "zasu /ojny 2haosu. o( "o jest8 .erard zro%i si! okro'nie %&ady. 0 Panie 0 od"hrz)kn). 0 ;waam za konie"zne( %y+ wiedzia... ja nigdy nie dosiadaem smoka... 0 Przekn) +&in!( ')sowiej)" ze wstydu. 0 3a nigdy adnego nawet nie widziaem. 0 ajwysza 'ora( e%y+ zo%a"zy 0 Medan 'ok&e'a ry"erza 'o '&e"a"h. 0 Do+wiad"zenie zaiste dodaj)"e du"ha. 6awsze aowaem( e moje o%owi)zki nie 'ozwa&ay mi je5dzi* tak duo( jak "h"iaem. Brzytwa trzymany jest w tajnym miejs"u 'oza grani"ami Eua&inostu. Podam "i wskaz$wki i 'rze+&! 'isemne rozkazy z moj) 'ie"z!"i)( e%y stajenny wiedzia( i 'rzy"hodzisz z mojego 'o&e"enia. Przeka! r$wnie wiadomo+* Brzytwie. martw si!. Poniesie "i! 'r!dko i %ez'ie"znie. ie masz &!ku wysoko+"i( 'rawda8 0 ie( m$j 'anie 0 od'ar .erard ze +"i+ni!tym gardem. 2o innego m$g 'owiedzie*8 0 Doskona&e. 6araz 'rzygotuj! rozkazy 0 o+wiad"zy Medan. Po 'owro"ie do komnaty( skin)wszy na .erarda( %y 'oszed za nim( marszaek usiad 'rzy %iurku P&an"heta i za%ra si! do 'isania. ie ie r$j so%ie( e 'osyam "i! z da&a od nie%ez'ie"zestw. 4"zekuj!( e wr$"isz razem z nimi( a 'otem %!dziemy wa&"zy*( ty i ja( a&e rami! w rami!. 4%&i"ze .erarda

0 , "o z -a&indasem( m$j 'anie8 0 ry"erz zniy gos. Medan rzu"i s'ojrzenie w kierunku Laurany i .i&thasa( kt$rzy sta&i razem w 'rze"iw&egym rogu 'okoju( "i)g&e de%atuj)". 0 ie zaszkodzi mu( jak so%ie jesz"ze tro"h! 'o"zeka. .erard sta %ez sowa( ie mia 'rzyg&)daj)" si!( jak do marszaka +miga 'o 'a'ierze. Medan 'isa szy%ko i zwi!5&e. ;oenie rozkaz$w nie trwao dugo( 'rawie z%yt kr$tko( jak d&a .erarda. w)t'&iwo+"i( e "zeka go +mier*( a&e wo&a%y odda* swoje y"ie z mie"zem w doni( ni5&i o%a&aj)" si! ze smo"zego grz%ietu( s'adaj)" w ot!'iaj)"ym 'rzeraeniu ku ko"owi zwiastowanemu 'rzez trzask amany"h ko+"i. 6a+mier 0 dziao mu to t"h$rzostwem( u'rzytomni wi!" so%ie wag! i 'i&no+* swojej misji( dzi!ki "zemu zdoa wy"i)gn)* 'o za'ie"z!towane rozkazy marszaka do( kt$ra nie draa. 0 Bywaj( mo+"i .erardzie 0 'owiedzia Medan( +"iskaj)" do modzie"a. 0 Ty&ko na jaki+ "zas( 'anie 0 od'ar ry"erz. 0 'rzy'rowadz! z so%) 'omo". 0 Powiniene+ wyruszy* %ez zwoki. Bery& i jej 'odkomendni dwa razy si! zastanowi)( zanim 'orw) si! na %!kitnego smoka( sz"zeg$&nie za+ na&e)"ego do 2zarny"h #y"erzy( niemniej jednak naj&e'iej %!dzie( je+&i wykorzystasz fakt( e jak na razie smoki Bery& nie kr!") si! w 'o%&iu. P&an"het wskae "i ty&ne wyj+"ie( 'rzez ogr$d( e%y nie dojrza "i! -a&indas. 0 Tak( m$j 'anie. .erard uni$s do w sa&u"ie( jakim #y"erz So&amnijski oddaje honory wrogowi. 0 Bardzo do%rze( m$j synu. 6gadzam si!. 0 6 drugiego ko"a komnaty doszed i"h gos Laurany. Staa nieo'oda& okna. Pierwsze 'romienie 'orannego so"a dotkn!y jej wos$w ni"zym do a&"hemika( zmieniaj)" mi$d w zoto. Przekonae+ mnie. 3est w to%ie "o+ z twojego oj"a( .i&thasie. 3ake dumny %y%y teraz z "ie%ie. .dy%y ty&ko m$g sta* tutaj i widzie* "i!. 0 2h"ia%ym( e%y %y tu teraz i 'odzie&i si! ze mn) swoj) m)dro+"i) 0 od'ar kr$&( 'o"hy&aj)" si!( %y zoy* na mat"zynym 'o&i"zku de&ikatny 'o"aunek. 0 , teraz( ra"z wy%a"zy*( matko( musz! s'isa* sowa( o kt$ry"h wygoszenie ju niedugo zostan! 'o'roszony. S'rawa jest wie&kiej wagi( nie "h"ia%ym 'o'eni* %!du. 0 /asza /ysoko+* 0 odezwa si! .erard( daj)" krok na'rz$d. 0 2zy mog! zaj)* "i "hwi&!8 2h"ia%ym zoy* swoje uszanowanie( nim wyjad!. 0 4'usz"zasz nas( mo+"i .erardzie8 0 s'ytaa Laurana. 0 Tak( 'ani. Marszaek ma d&a mnie rozkazy. /ysya mnie do So&amnii( gdzie mam ie zawiod! "i!. Powr$"! i

'rzedoy* twoj) s'raw! #adzie #y"erskiej i 'o'rosi* j) o 'omo". .dy%ym m$g otrzyma* &ist( /asza /ysoko+*( s'isany twoj) r!k) i z twoj) 'ie"z!"i)( kt$ry %y 'or!"za za mnie jako twojego 'osa"a i uzmysawia strasz&iwo+* naszego 'ooenia... 0 So&amnij"zy"y nigdy w"ze+niej nie za'rz)ta&i so%ie gowy Eua&inesti 0 'rzerwa mu .i&thas( zmarsz"zywszy %rwi. 0 ie widz! 'owodu( d&a kt$rego mie&i%y teraz za"z)*. 0 -iedy+ im za&eao 0 od'ara agodnym tonem Laurana( w'atruj)" si! %adaw"zo w .erarda. 0 By kiedy+ ry"erz( Sturm( kt$remu za&eao nawet %ardzo mo"no. 0 /y"i)gn!a do w stron! modego wojownika( kt$ry 'o"hy&i si!( %y dotkn)* wargami jej de&ikatnej sk$ry. 0 #uszaj %ez'ie"znie w imi! owego dzie&nego i sz&a"hetnego ry"erza( sir .erardzie. 4'owie+* o Sturmie Bright%&ade nie %ya doty"h"zas warta d&a .erarda zamanego miedziaka. Cistoria jego +mier"i w /iey /ie&kiego -&eryka osu"haa mu si! od "i)gego o'owiadania. Pow)t'iewa wr!"z( "zy owa 'rzygoda w og$&e miaa miejs"e. Teraz jednak u+wiadomi so%ie( e oto ma 'rzed so%) ko%iet!( kt$ry staa nad "iaem zmarego ry"erza( towarzyszk!( roni)") 'o nim zy( nawet gdy "hwy"ia ju &egendarn) smo"z) &an"!( %y rzu"i* wyzwanie jego za%$j"y. .dy otrzyma %ogosawiestwo w imi! Sturma Bright%&ade( .erard s'okornia( jak%y dosta re'rymend!. Przyk&!kn) 'rzed ni) z 'o"hy&on) gow). 0 /yrusz!( 'ani 0 'owiedzia. 0 Dzi!kuj!. Podni$s si! z k&!"zek i od razu uroso w nim ser"e. Stra"h 'rzed jazd) na smoku zdawa si! teraz nieistotny i nie'rzystaj)"y ry"erzowi. 4garn) go wstyd za samego sie%ie. Mody kr$& r$wnie s'rawia wraenie( jak%y zosta u'omniany 0 wy"i)gn) r!k! do .erarda. 0 ie %a"z na moje sowa( 'anie ry"erzu. ie zastanowiem si! nad tym( "o m$wi!. Skoro So&amnij"zy"y nie okaza&i troski o Eua&inesti( susznym %!dzie r$wnie uzna*( e i Eua&inesti nie miao %a"zenia na So&amnij"zyk$w. D&a jednego okazanie drugiemu 'omo"y stanie si! 'o"z)tkiem nowy"h i &e' 0 szy"h stosunk$w mi!dzy o%ydwoma krajami. Dostaniesz sw$j &ist. -r$& uma"za 'i$ro w kaamarzu( nakre+&i ki&ka aka'it$w na arkuszu "ienkiej %ony i zoy na do&e 'od'is. Pod imieniem za+ 'rzyoy swoj)'ie"z!*( od"iskaj)" w kro'&i "ie'ego wosku 'ier+"ie( kt$ry nosi na 'a&"u wskazuj)"ym. Pier+"ie 'ozostawi +&ad osikowego &i+"ia. .i&thas 'o"zeka( a wosk zastygnie( 'o "zym zoy 'ismo i 'oda je .erardowi. 0 , zatem 'rzeka! im wie+"i( /asza /ysoko+* 0 'owiedzia ry"erz( 'rzyjmuj)" &ist. #az jesz"ze jego wzrok s'o"z) na Lauranie7 "h"ia za%ra* z so%) w 'ami!"i jej 'i!kny o%raz( %y %y mu nat"hnieniem. 6anie'okoio go( kiedy zo%a"zy( jak smutek 'rzygasi %&ask jej

o"zu( gdy 'atrzya na swojego syna i usysza jej "i"he west"hnienie. P&an"het wytuma"zy mu( jak ma zna&e5* drog! z ogrodu. .erard wyszed( gramo&)" si! niezdarnie 'rzez 'or!"z %a&konu7 "i!ko s'ad na muraw!. 6adar gow!( "zekaj)" na do 'odniesion) w ostatnim ge+"ie 'oegnania( na jedno ostatnie s'ojrzenie( a&e P&an"het zamkn) za nim drzwi. Mody So&amnij"zyk 'rzywoa o%raz Laurany( jej smutek i ogarn) go strasz&iwy &!k( e %y to ostatni raz( kiedy j) widzia( ostatni raz( kiedy w og$&e og&)da Eua&inost. Stra"h %y wsze"hogarniaj)"y i jego 'o'rzednie 'ostanowienie( %y zosta* i 'om$" im w wa&"e( znowu wzi!o w nim g$r!. ie m$g jednake tak 'o 'rostu wr$"i* %ez zro%ienia z sie%ie %azna a&%o 0 "o gorsza 0 t"h$rza. D"iskaj)" w doni rozkazy marszaka( .erard za%ra si! do drogi( 'rze"inaj)" %iegiem ogr$d( kt$ry 'od "ie'ymi 'romieniami so"a za"zyna %udzi* si! do y"ia. Im szy%"iej dotrze do #ady( tym 'r!dzej %!dzie tu z 'owrotem.

7 Z'ra8ca

Pok$j wy'eniaa "isza. .i&thas siedzia za swoim %iurkiem( ukadaj)" 'rzem$wienie( a 'i$ro 'r!dko kre+&io sowa na kart"e. S'!dzi "a) no"( my+&)" nad tym( "o 'owiedzie*. 6dania 'rzyszy do nag&e( tak e zdawao si!( i atrament nie s'ywa z 'i$ra( a&e z jego wasnego ser"a. P&an"het szykowa &ekkie +niadanie zoone z owo"$w( "h&e%a i miodu( "ho* nie za'owiadao si!( %y ktoko&wiek mia "ieszy* si! do%rym a'etytem. Medan sta 'rzy oknie( o%serwuj)"( jak .erard o'usz"za ogr$d. Marszaek zo%a"zy( e mody ry"erz 'rzystaje( %y* moe zgadywa nawet( o "zym So&amnij"zyk my+&a. -iedy $w odwr$"i si! i 'o%ieg da&ej( Medan u+mie"hn) si! do sie%ie i skin) gow). 0 Do%rze zro%ie+( marszaku Medanie... 0 odezwaa si! Laurana( 'od"hodz)" do( %y stan)* u jego %oku. M$wia znionym gosem( nie "h")" 'rzeszkadza* .i&thasowi w 'ra"y 0 ...e 'osae+ tego modzie"a %ez'ie"znie da&eko st)d. So&amnijs"y 'rzy%!d) tutaj( %y nam 'om$". 0 ie( nie wierz! 0 od'ar marszaek r$wnie "i"ho. ie d&atego( e taka jest i"h wo&a( a&e d&atego( e nie mog). 0 /yjrza 'rzez okno( a jego wzrok 'ow!drowa 'rzez ogr$d w stron! od&egy"h wzg$rz na '$no"y. 0 Maj) wasne 'ro%&emy. ,tak Bery& ozna"za( e tak zwany Smo"zy Pakt zosta zerwany. 4"h( jestem 'ewien( e &ord Targonne ro%i( "o w jego mo"y( e%y o%askawi* Ma&ys i reszt!( a&e jego wysiki '$jd) na marne. /ie&u wierzy( e -he&&endros B!kitny %awi si! w kotka i myszk!. ;daje( e jest gu"hy na wszystko( "o si! dzieje dookoa niego ty&ko 'o to( e%y u+'i* "zujno+* Ma&ys i inny"h. Tak na'rawd! jestem 'rzekonany( e jego wzrok ju od dawna skierowany %y w stron! So&anthus. Powstrzymywa si! od ataku ty&ko z o%awy 'rzed tym( e Bery& uzna tak) agresj! za gro5%! d&a jej wasnego terytorium na 'oudniu. Teraz jednak 'o"zuje( e moe %ezkarnie zaj)* So&anthus. I tak to si! za"znie. Moemy %y* 'ierwsi( a&e nie %!dziemy ostatni. 2o si! za+ ty"zy .erarda 0 "i)gn) Medan 0 zwr$"iem #y"erstwu So&amnii do%rego onierza. Mam nadziej!( e jego dow$d"y %!d) mie&i do+* o&eju w gowie( %y to do"eni*. 0 Przerwa na "hwi&!( 'rzyg&)daj)" si! .i&thasowi. -iedy kr$& 'ostawi kro'k! 'o ko&ejnym zdaniu( marszaek odezwa si!H 0 ie"h /asza /ysoko+* wy%a"zy( e 'rzerywam( a&e wyonia si! s'rawa( kt$ra wymaga szy%kiego roz'atrzenia. S'rawa( o%awiam si!( do+* nie'rzyjemna. 0 Medan 'rzeni$s wzrok na -r$&ow) Matk!. 0 .erard 'owiadomi mnie( e tw$j suga( -a&indas( o"zekuje "i! na do&e. 6daje si!( e usysza sk)d+( e jeste+ w 'aa"u i martwi si! o "ie%ie. M$wi)" to( marszaek wnik&iwie 'rzyg&)da si! Lauranie. 6o%a"zy( jak krew od'ywa z jej o%&i"za( ujrza zatroskany wzrok %iegn)"y 'rzez 'ok$j w stron! -e&e9androsa( kt$ry w"i) 'ogr)ony %y we +nie. A/ieB( 'rzemkn!o 'rzez my+& Medanowi. A3e+&i nie wie( kt$ry z ni"h jest zdraj")( wie ie wierzysz 'rze"ie( e #y"erze

'rzynajmniej( e to jeden z i"h. Do%rze. To uatwi s'raw!B. 0 Po+&! 'o niego -e&e9androsa 0 'owiedziaa Laurana 'o%&adymi wargami. 0 ie s)dz!( e%y to %yo wa+"iwe 0 od'ar Medan. Pro'onuj!( %y+ 'o'rosia P&an"heta o do'rowadzenie -a&indasa do mojej kwatery g$wnej. M$j zast!'"a( Dumat( zao'iekuje si! nim. -a&indasowi nie stanie si! adna krzywda( za'ewniam "i!( 'ani( a&e musi %y* trzymany w %ez'ie"znym miejs"u( gdzie nie %!dzie m$g si! z nikim kontaktowa*. Laurana s'ojrzaa na marszaka ze smutkiem. 0 M$j 'anie( nie wydaje mi si!... 2zy to konie"zne8 0 -onie"zne( 'ani 0 od'ar twardo. 0 ie rozumiem 0 odezwa si! .i&thas( a w jego gosie dao si! sysze* gniew. Podni$s si! z krzesa. 0 Suga mojej matki ma %y* wrzu"ony do wi!zienia: D&a"zego8 2zym zawini8 Medan ju mia da* mu od'owied5( a&e Laurana u%iega go. 0 -a&indas jest sz'iegiem( m$j synu. 0 Sz'iegiem8 0 .i&thas nie kry zdziwienia. 0 2zyim8 0 2zarny"h #y"erzy 0 od'ara Laurana. 0 Skada ra'orty %ez'o+rednio marszakowi Medanowi( "hy%a e jestem w %!dzie. ?&fi wad"a 'osa marszakowi s'ojrzenie( w kt$rym ma&owaa si! %ezgrani"zna odraza. 0 ie %!d! 'rze'rasza( /asza /ysoko+* 0 'owiedzia s'okojnie Medan. 0 ,ni te nie o"zekuj! s$w 'rze'rosin za sz'ieg$w( kt$ry"h sam umie+"ie+ w moim domu. .i&thas o%&a si! rumie"em 0 Brudny interes 0 wymamrota. 0 6aiste( /asza /ysoko+*. I wresz"ie si! ko"zy. 3a( na 'rzykad( "h!tnie umyj! r!"e. P&an"het( znajdziesz -a&indasa na do&e. 4d'rowad5 go do... 0 0 ie( P&an"het 0 'owiedzia wad"zym gosem .i&thas. 0 Przy'rowad5 go tutaj( do ie r$% tego( /asza /ysoko+* 0 'owiedzia z 'rzej!"iem Medan. 0 -iedy ju ie &i"zy si! z nikim. i" go mnie. -a&indas ma 'rawo od'owiada* 'rzed swoim oskary"ie&em. -a&indas zo%a"zy mnie tutaj z to%)( %!dzie wiedzia( e zosta zdemaskowany. To nie%ez'ie"zny m!"zyzna( 'rzy'arty do muru i zdes'erowany. 0 nie 'owstrzyma. ie mog! r!"zy* za %ez'ie"zestwo /aszej /ysoko+"i. iemniej jednak 0 twardo od'ar kr$& 0 zgodnie z &iter) e&fi"kiego 'rawa( -a&indas ma mo&iwo+* o%rony 'rzed tymi zarzutami. 6%yt dugo y&i+my 'od wasz) jurysdyk"j)( marszaku Medanie. Prawo tyrana nie jest adnym 'rawem. 3e+&i ja mam %y* tu kr$&em( nie"h to si! stanie moim 'ierwszym edyktem. 0 Pani8 0 Medan zwr$"i si! do Laurany.

0 3ego /ysoko+* ma ra"j! 0 odezwaa si! kr$&owa. Przedstawie+ nam swoje oskarenie( a my go wysu"ha&i+my. Teraz musi 'rzyj+* ko&ej na o'owie+* -a&indasa. 0 ie 'rzy'adnie wam ona do gustu. Do%rze wi!". Marszaek wzruszy ramionami. 0 Musimy si! jednak 'rzygotowa*. .dy%ym m$g zasugerowa* '&an dziaania... 0 -e&e9androsie 0 'owiedziaa Laurana( 'otrz)saj)" rami! drzemi)"ego e&fa. 0 Tw$j %rat "zeka na do&e. 0 -a&indas jest tutaj8 0 -e&e9andros sko"zy na r$wne nogi. 0 Strae odmawiaj) mu wst!'u 0 "i)gn!a kr$&owa. 6ejd5 tam i 'owied5 stranikom( e maj) moje 'ozwo&enie( e%y go tutaj 'rzy'rowadzi*. 0 Tak( 'ani. -e&e9andros 'os'ieszy do drzwi. Laurana odwr$"ia si! do Medana. 3ej twarz %ya %ardzo %&ada( a&e %i od niej s'ok$j( za"howaa zimn) krew. 0 Do%rze8 0 Doskona&e( 'ani 0 od'ar Medan. 0 ie mia "ienia 'odejrze. ;si)d5 'rzy sto&e. /asza /ysoko+*( ty 'owiniene+ wr$"i* do swojej 'ra"y. Laurana west"hn!a g!%oko i zro%ia to( o "o 'rosi j) marszaek. P&an"het wy%ra d&a niej naj&e'sze owo"e i na'eni kie&iszek winem. Medan nigdy tak nie 'odziwia odwagi -r$&owej Matki( jak w tej "hwi&i( kiedy 'rzyg&)da si!( jak odgryza k!sy owo"u( 'rzeuwa je i 'oyka( "ho* 'ewnie jedzenie musiao mie* d&a niej smak 'o'iou. 4tworzywszy jedno z odrzwi( kt$re 'rowadziy na %a&kon( wymkn) si! na zewn)trz( zostawiaj)" skrzydo &ekko u"hy&one( tak e%y m$g sysze* i widzie* wszystko( "o dziao si! w 'okoju( sam 'ozostaj)" niezauwaonym. -a&indas wszed( mao nie de'"z)" %ratu 'o 'i!ta"h. 0 Pani( sza&aem z nie'okoju o twoje %ez'ie"zestwo. -iedy ten ohydny marszaek za%ra "i!( %aem si!( e y"zy "i +mier"i: 0 a'rawd!( -a&indasie8 0 s'ytaa agodnym tonem Laurana 0 Przykro mi( e tak si! 'rzeze mnie zamartwiae+. 3ak widzisz( jestem tutaj %ez'ie"zna. Przynajmniej na razie. 4trzyma&i+my ra'orty( e armia Bery& 'odj!a marsz na Eua&inost. 0 6aiste( 'ani( i do moi"h uszu doszy te 'otworne 'ogoski 0 od'ar -a&indas( id)" w jej stron!( a stan) %&isko stou( 'rzy kt$rym siedziaa. 0 Musisz naty"hmiast u"ieka*. 0 Tak 0 doda -e&e9andros. 0 M$j %rat 'owiedzia mi( e grozi "i nie%ez'ie"zestwo. To%ie i kr$&owi. .i&thas wa+nie sko"zy 'isa*. 6 'ergaminem w doni wsta od %iurka( szykuj)" si! ie jeste+ tutaj %ez'ie"zna( 'ani.

do wyj+"ia. 0 P&an"het 0 rzu"i 0 'rzynie+ mi 'asz"z. 0 Susznie "zynisz( dziaaj)" tak szy%ko( /asza /ysoko+* 0 'owiedzia -a&indas( 5&e inter'retuj)" inten"je kr$&a. 0 Pani( 'ozwo&! so%ie r$wnie 'rzynie+* to%ie okry"ie... 0 ie( -a&indasie 0 odezwa si! .i&thas 0 nie to miaem na my+&i. 0 P&an"het 'owr$"i z kr$&ewskim 'asz"zem. Trzymaj)" u%ranie 'rzerzu"one 'rzez 'rawe rami!( stan) 'rzy swoim wad"y. 0 ie mam zamiaru %ra* n$g za 'as 0 m$wi .i&thas. 0 #uszam wygosi* or!dzie do mojego &udu. 6a"zynamy naty"hmiastow) ewakua"j! &udno+"i Eua&inostu i 'rzygotowywanie '&an$w o%rony miasta. -a&indas skoni si! kr$&owi. 0 #ozumiem. /asza /ysoko+* wygosisz swoje 'rzem$wienie( a nast!'nie za%ior! "ie%ie i twoj) "z"igodn) matk! do %ez'ie"znej kryj$wki. Moi 'rzyja"ie&e ju na nas "zekaj). 0 6ao! si!( e "zekaj)( -a&indasie 0 odezwa si! marszaek Medan( 'rzest!'uj)" 'rzez 'r$g 'okoju. 0 Przyja"ie&e Bery& "zekaj)( e%y zamordowa* zar$wno 3ego /ysoko+*( jak i -r$&ow) Matk!. .dzie mie&i%y si! znajdowa* owi twoi 'rzyja"ie&e8 -a&indas 'rzyg&)da si! %adaw"zo to kr$&owi( to marsza 0 kowi. 4%&iza s'ierz"hni!te wargi. 3ego wzrok ze+&izgn) si! na Lauran!. 0 ie wiem( "o zostao 'owiedziane na m$j temat( 'ani... .i&thas 'rzerwa mu. 0 6araz usyszysz ode mnie( "o wiemy o to%ie( -a&indasie. Marszaek oskary "i! o sz'iegowanie w jego imieniu. Mamy dowody( kt$re mog) 'o+wiad"zy* 'rawdziwo+* tego zarzutu. 6godnie z e&fi"kim 'rawem( udzie&am "i gosu( %y+ m$g si! %roni*. 0 ie wierzysz mu( 'rawda( 'ani8 0 krzykn) -e&e9andros. 6szokowany i rozw+"ie"zony ruszy 'owo&i w stron! %rata( %y stan)* 'rzy nim. 0 2oko&wiek 'owiedzia "i ten m!"zyzna o -a&indasie( skama: Marszaek jest 2zarnym #y"erzem( a 'oza tym to "zowiek: 0 6aiste( jestem i jednym( i drugim 0 'rzyzna Medan. 0 I to ja za'a"iem twojemu %ratu( e%y sz'iegowa -r$&ow) Matk!. 6ao! si!( e gdy%y+ go o%szuka( zna&az%y+ sakiewk! sta&owy"h monet z wy%it) na i"h 'odo%izn) gowy &orda Targonne1a. 0 /iedziaam( e kto+ w moim domu do'u+"i si! zdrady 0 'odj!a Laurana. 3ej gos 'rze'enia %o&esny smutek. Dostaam &ist od Pa&ina Majere( w kt$rym ostrzega mnie 'rzed tym. To dzi!ki temu smo"zy"a dowiedziaa si!( e moe 'o"zeka* na niego i Tass&ehoffa. 3edyn) oso%)( kt$ra moga j) u'rzedzi*( %y kt$ry+ z moi"h domownik$w. ikt inny o tym nie

wiedzia. 0 My&isz si!( 'ani 0 u'iera si! zroz'a"zony -e&e9andros. 0 To 2zarni #y"erze nas sz'iegowa&i. 4to jak si! dowiedzie&i. M$j %rat nigdy %y "i! nie zdradzi( 'ani. "i! z%yt wie&k) mio+"i). 0 2zy%y8 0 s'yta "i"ho Medan. 0 Przyjrzyj si! jego twarzy. -a&indas 'osinia z w+"ieko+"i( jego sk$ra staa si! %ie&sza ni de&ikatne '$tno 'o+"ie&i. 4d"i)gni!te wargi o%nayy z!%y w szyder"zym grymasie. / jego %!kitny"h o"za"h za'on) %&ady %&ask. 0 Tak( mam 'rzy so%ie worek sta&owy"h monet 0 'owiedzia( a w k)"ika"h ust 'er&ia mu si! +&ina. 0 Monet( kt$re dostaem od tej &udzkiej +wini( "o si! jej zdaje( e wydaj)" mnie( moe zaskar%i so%ie twoje ko%ie"e wzg&!dy. By* moe ju w+&izgn) si! do twojego oa. 6nana jeste+ z u'odo%ania do 'arzenia si! z &ud5mi. -o"ha* "i!( 'ani8 4to( jak %ardzo "i! ko"ham: #!ka -a&indasa zanurzya si! 'od tunik!. 4strze szty&etu %ysn!o w so"u. .i&thas krzykn). Medan do%y mie"za( a&e stan) w o%ronie kr$&a. Laurana %ya z%yt da&eko( %y m$g j) ratowa*. 4na za+ "hwy"ia kie&iszek i "h&usn!a -a&indasowi w twarz jego zawarto+"i). Laurany rani jej rami!. -&n)"( -a&indas zamierzy si! jesz"ze raz. 6 jego garda do%y si! 'rzera5&iwy krzyk. $ wy'ad mu z r!ki. 6 %rzu"ha wystawa mu koniuszek mie"za. -rew 'rzemo"zya 'rz$d koszu&i. -e&e9andros( ze strumieniami ez to"z)"ymi si! 'o 'o&i"zka"h( wyszar'n) mie"z z "iaa %rata. ;'usz"zaj)" %ro( 'o"hwy"i -a&indasa( zoy go na 'ododze( tu&i umieraj)"ego w ramiona"h. 0 /y%a"z mi( -a&indasie: 0 'rosi "i"ho -e&e9andros. Podni$s wzrok z %aganiem. 0 /y%a"z mu( -r$&owo Matko... 0 /y%a"z: 0 usta -a&indasa( z%ryzgane krwi)( wykrzywiy si!. 0 o%oje: 6astyg w o%j!"ia"h %rata. 3ego twarz staa si! jednym grymasem. #az jesz"ze 'r$%owa "o+ 'owiedzie*( a&e krew wy'enia mu usta i odszed ze +wiata ywy"h. ;mar( a jego o"zy 'ozostay utkwione w Lauranie. S'owi je mrok( a kiedy znikn) z ni"h ostatni %&ask y"ia( wy'eniy si! migo"z)") "hodem nienawi+"i). ie: 0 dawi si!. 4statnie sowa z trudem 'rze"isn!y mu si! 'rzez gardo 0 Przek&inam i"h: Przek&inam i"h a w'$ o+&e'iony winem 'iek)"ym go w o"zy( d5ga w sza&e szty&etem. 2ios mierz)"y w ser"e igdy: Darzy

0 Matko: 0 .i&thas rzu"i si! w jej stron!. 0 Matko( jeste+ ranna: 2hod5( 'o$ si!. 0 i" mi nie jest 0 od'ara( "ho* jej gos dra. 0 ie zawra"aj so%ie tym gowy... 0 ie za%rako "i( 'ani( ref&eksu. 2h&usn)* w niego winem: #eszt! z nas kom'&etnie z%i z tro'u. Pozw$&( e "i! o'atrz!. 0 Medan oderwa z r!kawa skrawek materiau 'rzesi)kni!ty krwi). 3ego dotyk %y tak de&ikatny( jak to ty&ko mo&iwe. 0 #ana nie wydaje si! 'owana 0 o+wiad"zy 'o 'o%ieny"h og&!dzina"h. 0 Szty&et od%i si! od ko+"i. 4%awiam si!( e zostanie "i %&izna( 'ani( a&e rana jest "zysta i 'owinna do%rze si! goi*. 0 ie %!dzie to 'ierwsza %&izna( jak) nosz! 0 od'ara Laurana( u+mie"haj)" si! sa%o. S'&ota donie( %y 'owstrzyma* drenie. 3ej wzrok mimowo&nie 'ow!drowa ku zwokom. 0 6arzu*"ie "o+ na to: 0 zakomenderowa Medan ostro. 0 Przykryj"ie go. P&an"het za'a 'asz"z( kt$ry trzyma i rozoy go na "ie&e -a&indasa. -e&e9andros 'rzyk&)k 'rzy %ra"ie( jedn) r!k) 'odtrzymuj)" martw) gow!( w drugiej trzymaj)" mie"z( kt$rym go u+mier"i. 0 P&an"het( wezwij uzdrowi"ie&a... 0 za"z) .i&thas. 0 ie 0 Laurana odwoaa jego rozkaz. 0 ikt nie moe o tym wiedzie*. Syszae+ marszaka. #ana nie jest 'owana. 3u 'rzestaa krwawi*. 0 /asza /ysoko+* 0 odezwa si! suga. 0 6e%ranie Tha&as0?nthia... ju dawno "zas. 3ak%y d&a 'odkre+&enia jego s$w do%ieg z dou gos( gder&iwy i 'onag&aj)"y. 0 M$wi! "i( duej ju "zeka nie %!d!: Su)"emu wo&no widzie* si! z 3ego /ysoko+"i)( a mnie trzyma si! 'od drzwiami8 sta: 0 Pa&thainon 0 'owiedzia Medan. 0 Po ostatnim ak"ie tragedii na s"en! w'usz"za si! %azn$w. 0 Marszaek ruszy w stron! drzwi. 0 B!d! od"i)ga jego uwag! tak dugo( jak to mo&iwe. S'rz)tnij"ie tu: Laurana 'oderwaa si! na nogi. 0 ie 'owinien widzie* mnie rannej. ie moe si! dowiedzie*( e "o+ jest nie w 'orz)dku. 6a"zekam w swojej komna"ie( m$j synu. .i&thas najwyra5niej nie %y z%yt skory do wyj+"ia( wiedzia jednak r$wnie do%rze jak ona( jaka jest waga jego wyst)'ienia 'rzed senatem. 0 ;dam si! do Tha&as0?nthia 0 'owiedzia. 0 aj'ierw jednak( matko( musz! zada* -e&e9androsowi jedno 'ytanie i "h"!( %y+ i ty usyszaa od'owied5. -e&e9androsie( "zy wiedziae+ o nie"ny"h knowania"h swojego %rata8 2zy %ye+ mu ws'$&nikiem8 ie 'oniaj mnie. ie odwaysz si! tkn)* ie %!d! tu mnie( "zonka Tha&as0?nthia. 6o%a"z! si! z 3ego /ysoko+"i)( syszysz mnie8

-e&e9andros %y +mierte&nie %&ady i s'&amiony krwi) -a&indasa( mimo to z godno+"i) s'ojrza kr$&owi w o"zy. 0 /iedziaem( e ma am%i"je( a&e nigdy nie 'rzeszo mi 'rzez my+&...nigdy... 0 'rzerwa( 'rzekn) +&in! i 'odj) "i"ho. 0 ie( /asza /ysoko+*( nie wiedziaem. 0 , zatem %o&ej! nad to%)( -e&e9androsie 0 'owiedzia .i&thas( a jego twardy ton zagodnia. 0 6a to( "o zmuszony zostae+ u"zyni*. 0 -o"haem go 0 od'ar e&f stumionym gosem. 0 By "a) rodzin)( jaka mi zostaa. , jednak nie mogem mu 'ozwo&i*( %y skrzywdzi nasz) 'ani). -rew za"z!a 'rze"ieka* 'rzez 'asz"z. -e&e9andros 'rzyk&)k 'rzy %ra"ie i "ia+niej zawin) go w 'oy u%rania. 0 6a twoim 'ozwo&eniem( /asza /ysoko+* 0 'owiedzia z ukryt) w gosie godno+"i). 0 /ezm! st)d jego "iao. P&an"het zro%i gest( jak%y "h"ia 'om$"( a&e -e&e9andros nie 'rzyj) jego doni. 0 ie( to m$j %rat. Moja od'owiedzia&no+*. Dumny e&f "hwy"i "iao w ramiona i z niejakim wysikiem 'od5wign) si! na nogi. 0 Pani 0 'owiedzia( nie 'odnosz)" na ni) o"zu 0 tw$j dom %y jedynym( jaki kiedyko&wiek zna&i+my( a&e o%awiam si!( e %yo%y nie na miejs"u... 0 #ozumiem( -e&e9androsie 0 od'ara. 0 6anie+ go tam. 0 Dzi!kuj! "i( 'ani 0 P&an"het 0 odezwa si! .i&thas 0 id5 z -e&e9androsem. Pom$ mu( je+&i zajdzie taka 'otrze%a. /yja+nij rze"z straom. P&an"het waha si!. 0 Twoja "z"igodna matka m)drze m$wi. Powinni+my utrzyma* to( "o si! stao( w tajemni"y( /asza /ysoko+*. 3e+&i%y &udzie mie&i dowiedzie* si!( e jego %rat dokona zama"hu na -r$&ow) Matk!( o%awiam si!( e mog&i%y zro%i* -e&eyandrosowi krzywd!. , gdy%y jesz"ze doszo i"h uszu( e marszaek Medan wykorzystywa e&f$w w "harakterze sz'i"&i... 0 Masz ra"j!( P&an"het 0 od'ar .i&thas. 0 6ajmij si! tym. -e&e9androsie( 'owiniene+ uy* wyj+"ia d&a... 6miarkowawszy si!( "o zamierza 'owiedzie*( urwa. 0 /yj+"ia d&a su%y z tyu 0 doko"zy za niego -e&e9andros. 0 Tak( /asza /ysoko+*. #ozumiem. 4dwr$"iwszy si!( wyszed 'rzez drzwi( d5wigaj)" sw$j "i!ar. Laurana od'rowadzia i"h wzrokiem. 0 Powiadaj)( e k&)twy umieraj)"y"h zawsze si! s'eniaj).

0 -to tak m$wi8 0 "h"ia wiedzie* .i&thas. 0 Bezz!%ne wiekowe %a%inki8 -a&indas nie mia adny"h wysoki"h ani te sz&a"hetny"h motyw$w. To( "o zro%i( zro%i z "zystej "h"iwo+"i. Li"zyy si! d&a niego ty&ko 'ieni)dze. Laurana 'otrz)sn!a gow). /osy( 'oz&e'iane jej wasn) krwi)( 'rzyk&eiy si! do rany. .i&thas za"z) m$wi* sowa 'o"ieszenia( a&e 'rzerwao mu 'oruszenie 'od drzwiami. 4d s"hod$w sy"ha* %yo "i!kie st)'ania marszaka Medana. Podni$s gos( e%y wiedzie&i( e z%&ia si! i mia towarzystwo. -r$&owa 'o"aowaa swojego syna w usta( kt$ry"h %&ado+* r$wna* si! moga z %&ado+"i) jej 'o&i"zk$w. 0 Musisz ju i+*. ie"h %!dzie z to%) moje %ogosawiestwo 0 i twojego oj"a. /ysza w 'o+'ie"hu( mkn)" w g)% korytarza. 0 P&an"het( krew... 0 za"z) .i&thas( a&e suga zd)y ju 'orwa* may rze5%iony sto&ik i zasoni* nim '&am!( samemu ustawiaj)" si! tu 'rzed nim. Senator Pa&thainon w'ad do 'okoju "ay zaaferowany i nerwowy. / jego o"za"h t&i si! ogie i otworzy usta( zaraz jak ty&ko 'rzekro"zy 'r$g. 0 /asza /ysoko+*( 'owiedziano mi( e zwoae+ s'otkanie Tha&as0?nthia( nie 'ytaj)" w"ze+niej o moje 'rzyzwo&enie... Dostojnik zami&k w '$ sowa( 'rzemowa( kt$r) 'owtarza so%ie "a) drog! 'o s"hoda"h( wy'arowaa mu z 'ami!"i. S'odziewa si! zna&e5* swoj) marionetk! &e)") %ezadnie na 'ododze( s'&)tan) we wasny"h sznurka"h. 6amiast tego( marionetka wy"hodzia wa+nie 'rzez drzwi. 0 6woaem senat( 'oniewa jestem kr$&em 0 od'owiedzia .i&thas( wymijaj)" go. 0 ie skonsu&towaem si! z to%)( senatorze( z tej samej 'rzy"zyny. To ja jestem kr$&em. Pa&thainon sta( w&e'iaj)" we o"zy( za"z) trz)+* si! ze zo+"i i %ekota* w 'odnie"eniu. 0 2o... "o.../asza /ysoko+*: 2o zamierzasz zro%i*8 Musimy to 'rzedyskutowa*. .i&thas nie zwra"a na niego uwagi. Min) 'r$g i zatrzasn) za so%) drzwi. Przem$wienie( kt$re tak 'ie"zoowi"ie ukada( zostao na %&a"ie %iurka. To( "o 'owie( ostate"znie 'odyktuje mu ser"e. Pa&thainon 'owi$d za nim wzrokiem( skonfundowany. 2zuj)" 'otrze%! zrzu"enia na kogo+ winy( odwr$"i si! w stron! Medana. 0 To twoja s'rawka( marszaku. To ty na'&ote+ "o+ temu gu'iemu "ho'akowi. 2o knujesz8 2o tu si! dzieje8 Marszaek %y roz%awiony.

0 To nie jest adna moja s'rawka( senatorze. .i&thas jest kr$&em( tak jak m$wi i %y kr$&em ju od wie&u &at. ajwyra5 0 niej duej( ni so%ie wyo%raasz. 2o za+ do tego( "o si! tutaj dzieje 0 Medan wzruszy ramionami 0 sugeruj!( %y+ s'yta 3ego /ysoko+*. By* moe %!dzie askaw udzie&i* "i od'owiedzi. 0 S'yta* 3ego /ysoko+*( a jake: 0 wyszydzi z nut) 'rze"hwaki senator. 0 3a nie 'ytam 3ego /ysoko+"i o ni". To ja m$wi! kr$&owi( "o ma my+&e* i "o m$wi*( tak jak to zawsze miao miejs"e. To "z"za gadanina( marszaku. ie rozumiem "i!. 0 ie( a&e jesz"ze zrozumiesz. 0 .os marszaka dogoni wy"ofuj)"ego si! e&fa( kt$ry za%rawszy z so%) resztki godno+"i( jaka mu jesz"ze zostaa( wymkn) si! z komnaty. 0 P&an"het 0 odezwa si! Medan( kiedy ju wysz&i i kr$&( i senator( a 'aa" znowu 'ogr)y si! w "iszy. 0 Przynie+ wod! i %andae. 6ajm! si! -r$&ow) Matk). Powiniene+ zwin)* dywan. 6a%ierz go st)d i s'a&. ;z%rojony w miedni"! z wod) i zw$j '$tna( Medan za'uka do drzwi komnaty Laurany. Po'rosia( %y wszed. 6a"hmurzy si!( widz)" j) na noga"h( wyg&)daj)") 'rzez okno. 0 Powinna+ si! 'ooy*( 'ani. /ykorzystaj ten "zas na od'o"zynek. 4dwr$"ia ku niemu twarz. 0 Pa&thainon 'odniesie ra%an w Sena"ie. Moesz %y* tego 'ewien. 0 3u niedugo go 'rzysz'i&isz( 'ani 0 od'ar marszaek. 0 Sowami( nie sta&). Tak s'u+"i z tonu( e nie zdziwi%ym si!( gdy%ym zo%a"zy go wy&atuj)"ego z furkotem 'rzez okno. o i widzisz 0 doda 0 u+mie"hn!a+ si!. Laurana rze"zywi+"ie si! u+mie"hn!a( a&e ju w nast!'nej "hwi&i za"hwiaa si! i musiaa 'ode'rze* na o'ar"iu krzesa. Medan dosko"zy do niej( 'omagaj)" jej usi)+*. 0 Pani( stra"ia+ duo krwi( a rana "i)g&e jest otwarta. 3e+&i%y to "i! nie urazio... 0 'rzerwa zako'otany. 4dkasz&n)wszy( "i)gn) da&ej. 0 M$g%ym wy"zy+"i* i o'atrzy* twoj) ran!. 0 4%ydwoje jeste+my onierzami( marszaku 0 od'ara Laurana( odwijaj)" r!kaw no"nej sukni( %y odsoni* rami!. Gyam i wa&"zyam z m!"zyznami w oko&i"zno+"ia"h( kt$re nie 'ozwa&ay mi na z%ytni) skromno+*. To %ardzo u'rzejme z twojej strony( e oferujesz mi swoj) 'omo". Marszaek wy"i)gn) r!k!( e%y dotkn)* de&ikatnej sk$ry i ujrza swoj) do 0 szorstk)( wie&ga"hn)( z gru%ymi 'a&"ami i niezgra%n) 0 ostro kontrastuj)") ze smukym( +nienym ramieniem e&fiej ko%iety( kt$rej sk$ra %ya mi!kka ni"zym jedwa%na narzuta( a krew z 'oszar'anej rany karmazynowa i "ie'a. 2ofn) 'r!dko r!k!( za"isn) 'i!+*.

0 4%awiam si!( e m$g%ym zro%i* "i krzywd!( 'ani 0 'owiedzia( "zuj)".( jak wzdryga si! 'od jego dotykiem. 0 /y%a"z. 3estem nieokrzesany i niezgra%ny. ina"zej. Laurana odgarn!a r!k) wosy z ramienia( tak %y mu nie wadziy. 0 Marszaku Medanie. M$j syn 'rzedstawi "i sw$j '&an o%rony Eua&inostu. 2zy twoim zdaniem to zadziaa8 0 To do%ry '&an( 'ani 0 od'ar marszaek( owijaj)" jej rami! %andaem. 0 3e+&i krasno&udy zgodz) si! odegra* swoj) ro&!( ma nawet szans! 'owodzenia. 3a jednake nie ufam krasno&udom( o "zym u'rzedziem ju 3ego /ysoko+*. 0 /ie&u 'oegna si! z y"iem 0 smutno zauwaya Laurana. 0 Tak( 'ani. 2i( kt$rzy zostan)( %y wa&"zy* w ariergardzie( mog) nie zd)y* u"ie" na "zas. To %!dzie %itwa 'ena "hway 0 doda( mo"uj)" su'e na %andau. 0 3ak za dawny"h "zas$w. 2o do mnie( na 'ewno jej so%ie nie od'usz"z!. 0 4dda%y+ za nas swoje y"ie( marszaku8 0 s'ytaa Laurana( o%ra"aj)" si! ku niemu( %y s'ojrze* 'rosto w jego twarz. 0 Ty( "zowiek i nasz wr$g( umrzesz( staj)" w o%ronie e&f$w8 ;da( e jest 'o"honi!ty ran)( e%y unikn)* s'ojrzenia jej %adaw"zy"h o"zu. Do'iero 'o duszym namy+&e od'owiedzia na 'ytanie. 0 ie auj! swojej 'rzeszo+"i( 'ani 0 odezwa si! w ko 0 "u. 0 ie auj! 'rzeszy"h de"yzji. 3estem z niskiego stanu( syn 'asz"zy5nianego "ho'a. I sam %ym 'ewnie zosta "ho'em 'asz"zy5nianym( ana&fa%et)( niewykszta"onym( a&e na mojej drodze 'ojawi si! &ord ,riakan. 4fiarowa mi wiedz! i szko&enie. 2o najwaniejsze( da mi wiar! w si! wi!ksz) ni ja sam. By* moe nie 'otrafisz tego zrozumie*( 'ani( a&e "z"iem 3ej Mro"zn) /ysoko+* z "aej duszy. /izja( jak) mi zesaa( "i)g&e jesz"ze nawiedza mnie we sna"h( "ho* nie 'ojmuj! d&a"zego( skoro ona sama odesza. 0 #ozumiem( marszaku 0 'owiedziaa agodnym tonem Laurana. 0 Staam 'rzed o%&i"zem Takhisis( -r$&owej 2iemno+"i. 2i)g&e jesz"ze "zuj! trwog! i "ze+*( jaki"h w$w"zas do+wiad"zyam. 2ho* wiedziaam( e jej sia 'o"hodzi ze za( trudno %yo jej nie u&e". By* moe d&atego( e gdy odwayam si! s'ojrze* w jej o"zy( ujrzaam w ni"h sam) sie%ie. ;jrzaam jej mrok w moim wn!trzu. 0 Ty( 'ani8 0 Medan 'otrz)sn) gow). 0 Byam 6otym .eneraem( marszaku 0 "i)gn!a z 'rzej!"iem Laurana. 0 /s'aniay tytu. Ludzie na u&i"a"h wiwatowa&i na moj) "ze+*. Dzie"i wr!"zay mi %ukiety kwiat$w. , jednak ty"h samy"h &udzi wysyaam na %itw!. 4siero"iam wie&e tamty"h dzie"i. 6 mojego 'owodu umieray tysi)"e( 'od"zas gdy mogy%y to"zy* da&ej sz"z!+&iwe i tw$r"ze ywoty. I"h ie 'otrafi!

krew jest na moi"h r!ka"h. 0 ie auj swoi"h 'o"zyna( 'ani. Samo&u%nym jest tak "zyni*. Tw$j a& ogra%ia umary"h z honoru( kt$ry im 'rzyna&ey. /a&"zya+ za s'raw!( o kt$rej wiedziaa+( e do%ra jest i suszna. 4ni 'od)y&i za to%) w %$j 0 na +mier*( je+&i wo&isz 0 %o widzie&i( jak roz+wiet&a "i! %&ask owej s'rawy. 4to d&a"zego nazwano "i! 6otym .eneraem 0 doda. 0 twoi"h wos$w. 0 , mimo to 0 od'ara 0 "h"iaa%ym im "o+ zwr$"i*. 6ami&ka( zato'iona we wasny"h my+&a"h. 4n za+ ze%ra si! do wyj+"ia( my+&)"( e %!dzie "h"iaa od'o"z)*( zatrzymaa go jednak. 0 M$wi&i+my o to%ie( marszaku 0 odezwaa si!( kad)" mu r!k! na ramieniu. 0 4 tym( d&a"zego got$w jeste+ odda* swoje y"ie za e&fy. Patrz)" w jej o"zy( m$g%y 'owiedzie*( e got$w %y umrze* za jednego e&fa( nie zro%i jednak tego. 3ego mio+* nie zostaa%y 'rzez ni) do%rze 'rzyj!ta( 'od"zas gdy 'rzyja5( owszem. 2zuj)" si! 'o%ogosawionym( nie 'ragn) ni"zego wi!"ej. 0 /a&"z! za swoj) oj"zyzn!( 'ani 0 'ada 'rosta od'owied5. 0 4j"zyzna jest tam( gdzie si! kto+ urodzi( marszaku. 0 4t$ to( 'ani. Moja oj"zyzna jest tutaj. 3ego od'owied5 s'rawia jej 'rzyjemno+*. B!kitne o"zy wy'enio ws'$"zu"ie( za%ysy nagymi zami. Bya samym "ie'em( sody"z) i za'a"hem( %ya te 'rzygn!%iona( roztrz!siona( ranna. Poderwa si! szy%ko na nogi( tak szy%ko( a niezgra%nie 'otr)"i miedni"! z wod)( kt$rej uy do 'rzemy"ia rany. 0 Prze'raszam( 'ani 0 s"hy&i si!( e%y wytrze* kau!( rad( e moe ukry* twarz. Podni$s si! zn$w( nie 'atrz)" w jej stron!. 0 Banda nie jest z%yt "iasny( 'rawda8 0 s'yta gru%ym gosem. 0 ie( nie jest 0 od'ara Laurana. 0 Do%rze. , zatem wy%a"zysz mi( 'ani( musz! wr$"i* do swojej kwatery g$wnej( e%y zo%a"zy*( "zy nie dotary jakie+ nowe ra'orty o ru"ha"h armii. Skoniwszy si!( o%r$"i si! na 'i!"ie i wyszed s'iesznie( zostawiaj)" j) wasnym my+&om. Laurana zarzu"ia na rami! 'o! sukni. #oz'rostowaa 'a&"e i rozmasowaa zgru%ienia na wewn!trznej stronie doni. 0 6wr$"! "o+ 0 'owiedziaa. ie z ra"ji

9 Sm&c#y *&t

Stajnie 2zarny"h #y"erzy znajdoway si! w zna"znej od&ego+"i od Eua&inesti. tym dziwnego( stwierdzi .erard( skoro miesz"z) %!kitnego smoka.

i" w

igdy jesz"ze tam nie

%y( nie mia okazji( %y si! tam uda* i mia jedynie %&ade 'oj!"ie( gdzie znajdoway si! owe stajnie. /skaz$wki Medana %yy wsze&ako "zyte&ne i %ez%!dnie go 'rowadziy. /iedz)"( e musi si! s'ieszy*( 'u+"i si! %iegiem. Szy%ko jednak o'ad z si. #any odniesione w wa&"e ze smokow"em 'rzeszywa rw)"y %$&. ie zazna wie&e snu i 'rzyta"za go "i!ar z%roi. My+&( e "ay ten zn$j uwie"zy stani!"ie oko w oko z %!kitnym smokiem( nie %ya %a&samem d&a jego nadwer!ony"h mi!+ni ani te nie "zynia jego z%roi &ejsz). Byo dokadnie na odwr$t. /y"zu stajnie( zanim jesz"ze 'ojawiy si! w 'o&u jego widzenia. 4ta"zaa je 'a&isada( 'rzy wej+"iu sta&i strani"y. 2zujni i ostroni zatrzyma&i go ju w "hwi&i( gdy usysze&i jego kroki. 4d'owiedzia wa+"iwym hasem i 'rzekaza im rozkazy Medana. Strani"y 'rzyjrze&i si! im %a"znym okiem( r$wnie dokadnie z&ustrowa&i .erarda( kt$rego nie roz'oznawa&i. Pie"z!* jednak %ez w)t'ienia na&eaa do marszaka( zatem rozst)'i&i si!. / stajnia"h znajdoway si! konie( gryfony i smoki. iskie( wa&)"e si!( drewniane za%udowania zamieszkiway konie. .ryfony miay swoje gniazdo na sz"zy"ie k&ifu. /o&ay wysoko 0 +"i( no i musiay %y* trzymane z da&a od wierz"how"$w( e%y koski"h nozdrzy nie drani za'a"h owy"h %estii. B!kitny smok( jak dowiedzia si! .erard( znajdowa si! w jaskini 'oniej k&ifu. 3eden z "ho'"$w stajenny"h za'ro'onowa( e za'rowadzi ry"erza do smoka( na "o $w( "zuj)"( e ser"e u"ieka mu do 'i!t i %!dzie 'rzyde'tywa je 'rzy kadym nie"h!tnym kroku( 'rzysta na jego 'ro'ozy"j!. Musie&i jednak 'o"zeka*( a to z ra"ji 'rzy&otu innego %!kitnego smoka nios)"ego na swoim grz%ie"ie je5d5"a. B!kitny wy&)dowa na 'o&anie nieo'oda& koski"h %oks$w( zwierz!ta w'ady w 'anik!. Przewodnik .erarda zostawi go i 'o%ieg us'okaja* konie. Inni stajenni wykrzykiwa&i 'rzek&estwa 'od adresem smo"zego je5d5"a( tuma"zy&i mu( e wy&)dowa nie tam( gdzie trze%a i 'otrz)sa&i w jego kierunku 'i!+"iami. Smo"zy je5dzie" zignorowa i"h. 6esko"zywszy z sioda( ma"hn) r!k) na i"h 'retensje. 0 Le"! od &orda Targonne1a 0 rzu"i o%"esowo. 0 Mam do 'rzekazania wane rozkazy d&a marszaka Medana. Przy'rowad5"ie no mi tu jakiego+ gryfona( e%y mnie za%ra do kwatery g$wnej( a 'otem zajmij"ie si! moim smokiem. Ma dosta* 'orz)dny da"h nad gow) i %y* do%rze nakarmiony 'rzed &otem 'owrotnym. #uszam jutro. a ws'omnienie Targonne1a stajenni zami&k&i i roz%ieg&i si!( %y wykona* 'o&e"enia

ry"erza. -i&ku 'o'rowadzio %!kitnego smoka do jaski u 'odn$a g$r( 'od"zas gdy inni za%ra&i si! za mudne zadanie 'rzywoania gwizdem jednego z gryfon$w. Pro"edura ta zajmowaa mn$stwo "zasu( %o gryfony znane s) ze zego us'oso%ienia i zwyk&e udaj)( e nie sysz) komendy w nadziei( e i"h 'an konie" ko"$w 'odda si! i '$jdzie so%ie. .erarda "iekawio( jakie to wie+"i 2zarny #y"erz zanosi w takim 'o+'ie"hu do Medana. /idz)"( e ry"erz wy"iera usta( si!gn) za 'as 'o manierk!. 0 /idz!( e m!"zy "i! 'ragnienie( 'anie 0 'owiedzia( wy"i)gaj)" j) w jego kierunku. 0 ie mam "o &i"zy*( e znajdzie si! tam kro'&a %randy8 0 'yta ry"erz( y'i)" w kierunku manierki 'o)d&iwym okiem. 0 Przykro mi( ty&ko woda 0 od'ar .erard. #y"erz wzruszy ramionami( "hwy"i manierk! i 'o"i)gn) yk. -iedy ju ugasi 'ragnienie( odda j). 0 a'ij! si! %randy marszaka( kiedy ju si! z nim s'otkam 0 'rzyg&)da si! .erardowi z "iekawo+"i). 0 /ra"asz "zy &e"isz gdzie+8 0 Le"! 0 odar .erard. 0 Misja z&e"ona 'rzez marszaka Medana. Syszaem( e wra"asz od &orda Targonne1a. 3ak zareagowaa 3ego Lordowska Mo+* na wie+* o ataku Bery& na Eua&inesti8 #y"erz wzruszy ramionami( rozejrza si! wokoo z 'ogard). 0 Marszaek Medan zarz)dza zaiste uro"zym zak)tkiem. Trudno mu si! dziwi*( e 'osuni!"ia smo"zy"y za%iy mu *wieka. 6a'ewniam "i!( 'anie( &ord Targonne wie( "o ro%i*. .erard wyda g!%okie west"hnienie. 0 ie masz 'oj!"ia( jak "i!kie to zadanie. Tkwi* tutaj 'o+r$d ty"h 'askudny"h e&f$w( kt$rym wydaje si!( e ty&ko d&atego( e s) dugowie"zne( mog) si! uwaa* za &e'sze od nas. ie dostaniesz tu dz%ana do%rego 'iwa d&a ukojenia duszy. 2o za+ si! ty"zy ko%iet( wszystkie zadzieraj) nosa i o%nosz) si! z t) swoj) dum). Powiem "i jednak( jak si! rze"zy na'rawd! maj) 0 .erard 'rzysun) si!( zniy gos. / grun"ie rze"zy one nas 'ragn). ?&fim ko%ietom 'odo%aj) si! nasi m!"zy5ni. Ty&ko udaj)( e jest ina"zej. -usz) takiego( a 'otem 'odnosz) &ament( jak ze"h"e wzi)*( "o mu si! oferuje. 0 Syszaem( e marszaek %rata si! z tym ro%a"twem 0 usta ry"erza wykrzywi grymas. .erard 'ry"hn). 0 Marszaek 0 to ju %ardziej e&f ni "zowiek( je+&i "h"esz zna* moje zdanie. si! nam za%awi*. ,&e( jak s)dz!( to ju niedugo 'otrwa. #y"erz s'ojrza zna"z)"o na .erarda. 0 Powiem takH gdzieko&wiek si! wy%ierasz( &e'iej wra"aj szy%ko( %o ina"zej wszystko ie daje

"i! ominie. So&amnij"zyk o%rzu"i ry"erza s'ojrzeniem 'enym 'odziwu i zazdro+"i. 0 /szystko %ym da( e%y %y* na 'osterunku w kwaterze g$wnej. To musi %y* na'rawd! eks"ytuj)"e( znajdowa* si! tak %&isko 3ego Lordowskiej Mo+"i. 6ao! si!( e wiesz = wszystkim( "o si! dzieje na +wie"ie. 0 /iem ty&e( i&e mam wiedzie* 0 'owiedzia ry"erz( %ujaj)" si! na 'i!ta"h i nawet na gwiazdy 'atrz)" wzrokiem 'rzyszego wa+"i"ie&a. 0 /a+"iwie to rozwaam 'rzeniesienie si! tutaj. 3u niedugo wy"i)gn) si! nasze r!"e 'o t! e&fi"k) ziemi! i domostwa. I e&fie ko%iety( je+&i to wa+nie &u%isz 0 zmierzy .erarda dyskredytuj)"ym wzrokiem. 0 4so%i+"ie nie "h"ia%ym dotyka* adnej z ty"h ozi!%y"h( o+&izgy"h wied5m. <&aki mi si! 'rzewra"aj) na sam) my+&. , ty &e'iej za%aw si! z kt$r)+ szy%ko( %o moe nie zosta* "i adna 'od r!k). .erard m$g teraz odgadn)* wag! rozkaz$w Targonne1a d&a Medana. Do+* wyra5nie zarysowa mu si! 'rzed o"zyma '&an Pana o"y i 'rzy'rawi go o nudno+"i. 6agarn)* e&fi"k) wasno+*( zamordowa* wa+"i"ie&i i rozda* %oga"two &oja&nym "zonkom #y"erstwa. Do .erarda za"isn!a si! na r!koje+"i mie"za. Mia o"hot! 'rzewr$"i* dumnemu ry"erzowi f&aki na &ew) stron!. Musia jednak odsun)* od sie%ie t! 'rzyjemno+* > zostawi* j) marszakowi Medanowi. #y"erz k&e'n) si! r!kawi"ami 'o udzie i 'rzez rami! rzu"i s'ojrzenie stajennym( kt$rzy wydziera&i si! na gryfony( nieodmiennie nie zwra"aj)"e na ni"h uwagi. 0 Prostaki 0 rzu"i znie"ier'&iwiony. 0 6daje si!( e sam %!d! musia si! za to za%ra*. , zatem( miej 'odr$y y"z!( 'anie. 0 & wzajemnie 0 od'owiedzia .erard. Przyg&)da si!( jak ry"erz 'odszed do stajenny"h wawym krokiem( e%y im naur)ga*( 'omagaj)" so%ie 'i!+"i)( kiedy nie otrzymywa jego zdaniem wa+"iwy"h od'owiedzi. Stajenni wynie+&i si! "hykiem( zostawiaj)" ry"erza( e%y sam 'okrzy"za so%ie na gryfony. 0 Pod&e" 0 odezwa si! jeden z m!"zyzn( masuj)" 'osinia"zony 'o&i"zek. 0 , teraz jesz"ze "a) no" oka nie zmruymy( %o %!dziemy nadskakiwa* jego "ho&ernemu smokowi. 0 ie 'rzem!"za%ym si! z%ytnio 0 'owiedzia .erard. 0 My+&!( e wizyta tego 'ana 'otrwa duej( ni mu si! wydaje. 6na"znie duej. Stajenny zmierzy .erarda 'os!'nym wzrokiem i ruszy w stron! jaskini %!kitnego smoka marszaka. Mody ry"erz( "ay w nerwa"h( szykowa si! do s'otkania z %!kitnym( 'rzy'ominaj)" so%ie kady strz!' informa"ji o smoka"h( jaki kiedyko&wiek o%i mu si! o uszy. S'raw) najwyszej wagi %!dzie o'anowanie smo"zego stra"hu( kt$ry( jak sysza( moe "zowieka do

reszty s'ara&iowa*. 6e%ra si! mo"no w so%ie i mia nadziej!( e nie zro%i ni"( "o mogo%y 'rzynie+* mu wstyd. -oniuszy wy'rowadzi smoka z jego &egowiska. Brzytwa 'rzedstawia za'ieraj)"y de"h w 'iersia"h widok. Promienie so"a ja+niay na jego %!kitny"h uska"h. Fe% mia ksztatny( o"zy 'rzenik&iwe( nozdrza rozszerzone. Porusza si! z fa&uj)"ym wdzi!kiem. .erard nigdy w"ze+niej nie zna&az si! w 'o%&iu adnego smoka( a "o do'iero takiego. Stra"h( kt$rego si! o%awia( musn) go( a&e smok nie zro%i ni"( %y do'rowadzi* "zowieka do stanu 'aniki. .erard 'o"zu za+ 'een grozy 'odziw i za"hwyt. Smok( +wiadom owej admira"ji( 'otrz)sn) grze%ieniem( roz'rostowa skrzyda i trzasn) ogonem. Starszy m!"zyzna ruszy od gadziego %oku w stron! .erarda. By niskiego wzrostu( mia ka%)kowate nogi i ko+"ist) sy&wetk!. Sko+ne o"zy nieoma& gu%iy si! w sie"i zmarsz"zek7 s'od zmruony"h 'owiek %aday modego ry"erza z "iekawo+"i) i 'odejrz&iwie. 0 3estem treserem Brzytwy( 'anie 0 odezwa si! starze". 0 igdy nie widziaem( e%y marszaek 'ozwa&a innej oso%ie dosiada* swojego smoka. 2o si! dzieje8 .erard 'oda mu rozkazy Medana. Stary 'rzyg&)da si! im intensywnie( 'rzy%&iy 'ie"z!* do nosa( %y o%ejrze* j) so%ie swoim( 'rawdo'odo%nie ty&ko jednym zdrowym okiem. So&amnij"zyk 'omy+&a 'rzez "hwi&!( e starze" %!dzie "h"ia 'owstrzyma* go od 'odr$y i nie wiedzia( "zy ma si! z tego 'owodu "ieszy*( "zy %y* zawiedziony. 0 2$( zawsze jest ten 'ierwszy raz 0 wymamrota staruszek i odda rozkazy. S'ojrza na z%roj! .erarda i uni$s %rew. 0 ie my+&isz "hy%a w tym &e"ie*( "o( 'anie8 0 3a... tak my+&!... 0 za"i) si! .erard. Starze" %y o%urzony. 0 -&ejnoty so%ie odmrozisz: 0 'otrz)sn) gow). 0 o( je+&i%y+ mia na smo"zym grz%ie"ie wyrusza* na %itw!( nie ma s'rawy( "ay ten meta& %y%y jak zna&az( a&e nie taka do&a 'rzed to%). 2zeka "i! dugi i szy%ki &ot. Mam tu jakie+ stare sk$rzane a"hy marszaka( kt$re %!d) na "ie%ie 'asowa*. Mog) %y* 5dzie%ko za due( a&e musz) wystar"zy*. 2zy mam zamo"owa* siodo w jaki+ s'e"ja&ny s'os$%( 'anie8 Marszaek wo&i( jak jest zaraz za o'atkami( a&e znaem inny"h je5d5"$w( kt$rzy wy%iera&i miejs"e mi!dzy skrzydami. M$wi&i( ze &ot jest wtedy agodniejszy. 0 3a... ja na'rawd! nie wiem. 0 .erard 'atrzy na smoka i do'iero teraz dotaro do niego( e na'rawd! %!dzie musia jako+ 'rzez to 'rze%rn)*. 0 a asz) -r$&ow) 0 zrozumia zdumiony starze". igdy e+ w"ze+niej nie dosiada smoka( my&! si!8

.erard wyzna z 'ur'urow) twarz)( e nie. 0 Mam nadziej!( e to nie jest trudne 0 doda( jako ywo 'rzy'ominaj)" so%ie nauk! jazdy konnej. 3e+&i%y mia ze smo"zego grz%ietu s'a+* ty&e razy( "o z koskiego... 0 Brzytwa to weteran( 'anie ry"erzu 0 o+wiad"zy starszy "zowiek dumnie. 0 3est onierzem z krwi i ko+"i. 6dys"y'&inowany( karny. /"a&e nie taki tem'eramentny( jak niekt$re %!kitne. #azem z generaem wa&"zy 'od"zas /ojny 2haosu i '$5niej. , kiedy te nad!te smo"ze dziwo&)gi 'ojawiy si! i za"z!y wyrzyna* sw$j wasny gatunek( marszaek go ukry. Brzytwa nie %y z tego 'owodu sz"z!+&iwy( nie"h "i si! nie wydaje. Sz&i( oj( sz&i na udry. Starze" 'otrz)sn) gow). S'ojrza zezem na .erarda. 0 My+&!( e za"zynam 'ojmowa*( "o si! dzieje 0 'okiwa 'omarsz"zon) gow). 0 Syszaem '&otki( e ta zie&ona dziwka zmierza w nasz) stron!. 0 Po"hy&i si! ku .erardowi i odezwa '$gosemH 0 Ty&ko nie wygadaj si! Brzytwie( 'anie. 3e+&i%y si! dowiedzia( e m$g%y dosta* w swoje a'y t! zie&on) kreatur!( kt$ra za%ia jego towarzysza( stan)%y do wa&ki( nie og&)daj)" si! na marszaka. Po 'rostu od&e* z nim %ez'ie"znie da&eko st)d( 'anie ry"erzu. ie"h wam o%ydwu sz"z!+"ie s'rzyja. .erard ju otwiera usta( e%y 'owiedzie*( e wr$"i z Brzytw) wkr$t"e( a%y wzi)* udzia w %itwie( jak ty&ko dostar"zy wiadomo+*( a&e zagryz wargi( o%awiaj)" si!( e m$g%y zdradzi* z%yt wie&e. ie"h so%ie stary my+&i( "o "h"e. 0 2zy... "zy Brzytwie %!dzie 'rzeszkadza*( e nie jestem marszakiem Medanem8 0 s'yta z o"i)ganiem. 0 wierz"how"em. 0 Brzytwa jest oddany marszakowi( 'anie( a&e kiedy ju 'ojmie( e to Medan "i! 'osya( %!dzie "i do%rze suy. T!dy( 'anie. Przedstawi! was so%ie. 0 3ak jest "e& naszej 'odr$y8 0 s'yta Brzytwa. 0 ie wo&no mi go teraz wyjawi* 0 od'ar .erard tonem 'rze'rosin. 0 Mam "i go ie %y to najwido"zniej rozmowny 'rzedstawi*( kiedy ju znajdziemy si! w 'owietrzu. Im mniej os$% go zna( tym &e'iej. Smok skin) gow) na znak gotowo+"i do su%y. ty' i 'o zadaniu tego jedynego 'ytania wr$"i do zdys"y'&inowanego mi&"zenia. Siodanie smoka zaj!o dusz) "hwi&!( mimo e Brzytwa w aden s'os$% nie utrudnia tego zadania. ;oenie sioda i u'rz!y z jej niez&i"zonymi k&amrami i 'askami stanowio 'ro"edur! skom'&ikowan) i 'o"haniaj)") s'oro "zasu. .erard u%ra Aa"hyB( na kt$re skadaa si! watowana tunika ze sk$ry z dugimi r!kawami( kt$r) na"i)gn) na 'ar! gru%y"h sk$rzany"h nogawi". #!kawi"e miay "hroni* donie. 2za'!( kt$ 0 ra 'rzy'ominaa ie "h"ia%ym go rozdrani*. Moe odm$wi* %y"ia moim

katowski ka'tur( na"i)gn) na gow! tak( e o"hraniaa zar$wno uszy( jak i szyj!. Sk$rzana tunika %ya za dua( s'odnie za "iasne( a hem go u"iska. .erard 'rawie ni" nie widzia 'rzez otwory na o"zy i zastanawia si!( 'o "o w og$&e %yy. Sym%o& 2zarny"h #y"erzy 0 ka&ia i "zaszka 0 wkom'onowany %y w 'rzeszy"ia tuniki. Poza tymi insygniami i mie"zem ni" nie zdradzao .erarda jako 2zarnego #y"erza. S"howa "enny &ist %ez'ie"znie do sk$rzanej saszety( kt$r) 'rzytro"zy 'orz)dnie do sioda. im smok i jego je5dzie" %y&i gotowi do drogi( so"e zd)yo ju ws'i)* si! wysoko na nie%oskon. .erard niezdarnie dosiad %estii( "o wymagao zar$wno 'omo"y koniuszego( jak i samego wierz"how"a( kt$ry z 'rzykadn) wr!"z "ier'&iwo+"i) znosi jego %rak w'rawy. 2ay w ')sa"h i zmieszany( .erard &edwo zd)y 'o"hwy"i* &ej"e( kiedy Brzytwa( wy%ijaj)" si! ze swoi"h umi!+niony"h ty&ny"h a'( jak z 'ro"y wystrze&i 'rosto w nie%o. 4d tego szar'ni!"ia o)dek ry"erza zna&az si! mniej wi!"ej na wysoko+"i jego %ut$w( a on sam +"isn) &ej"e z tak) si)( a zdr!twiay mu 'a&"e. -iedy jednak smok roz'ostar skrzyda i wz%i si! w 'oranne nie%o( wraz z nim wznioso si! r$wnie ser"e .erarda. /"ze+niej nie m$g zrozumie*( "o skania &udzi do wst)'ienia w szeregi smo"zy"h je5d5"$w. Teraz zrozumia. Lot %y 'rzey"iem jedno"ze+nie za'ieraj)"ym de"h w 'iersia"h i 'enym 'rzeraenia. 4%udziy si! w nim ws'omnienia dzie"i!"y"h sn$w o &ataniu na 'odo%iestwo or$w. Pr$%owa nawet sam zo%a"zy*( jak to jest( ska"z)" z da"hu stodoy z roz'ostartymi ramionami( "o sko"zyo si! ty&ko twardym &)dowaniem na stogu siana i o may wos nie 'rzetr)"onym karkiem. Dresz"z 'odnie"enia ogrza mu krew i ze&a stra"h +"iskaj)"y o)dek. -iedy 'rzyg&)da si!( jak ziemia umyka mu s'od st$'( zdumiao go owo dziwne u"zu"ie( e to +wiat go o'usz"za( nie za+ odwrotnie. 2isza w'rowadzia go w trans( "isza( kt$ra %ya na 0 %rzmiaa i zu'ena( nie taka( jak to( "o "isz) nazywaj) st)'aj)"y 'o ziemi. Tamto mi&"zenie skada si! z r$ny"h dro%ny"h odgos$w( kt$re s) tak niezmienne( a 'rzestajemy je sysze*H +wiergot 'tak$w( szum wiatru targaj)"ego &i+"ie( e"ha od&egy"h gos$w( szemranie strumieni i 'otok$w. .erard nie sysza ni" o'r$"z skrzy'ienia +"i!gien smo"zy"h skrzyde( a kiedy %!kitny +&izga si! 'o termi"zny"h 'r)da"h( nie sysza nawet tego. 2isza 'rze'eniaa go u"zu"iem s'okoju( euforii. ie %y ju "z!+"i) tego +wiata. ;nosi si! 'onad jego troskami( &amentami( 'ro%&emami. 2zu( jak%y nie 'osiada "i!aru( jak%y zrzu"i "iao i ko+"i. My+& o 'owro"ie( o 'rzywdzianiu owego "iaa( o ugi!"iu si! 'od "i!arem( nag&e staa si! odraaj)"a. M$g%y tak &e"ie* ju %ez ko"a( sun)* do miejs"a( gdzie so"e "howa si! 'o zmroku( '!dzi*

ku ksi!y"owym kryj$wkom. Smok 'ozostawi w do&e wierz"hoki drzew. 0 Dok)d &e"ie*8 0 s'yta Brzytwa( a jego gos ni"zym grzmot wyrwa .erarda z zadumy. 0 a '$no" 0 odkrzykn) ry"erz. /iatr( dm)"y 'rosto w jego twarz( 'orwa mu sowa z ust. Smok 'rzekr!"i e%( e%y &e'iej sysze*. 0 Do So&anthus. Brzytwa s'ojrza na niego 'ytaj)"o i .erard wystraszy si!( e smok moe mu odm$wi*. So&anthus %yo teorety"znie wo&nym terytorium. #y"erze So&amnijs"y u"zyni&i ze 'ot!n) twierdz!( miasto naj&e'iej ufortyfikowane na "aym ,nsa&onie. Brzytwa mia wsze&kie 'rawo do'ytywa* si!( d&a"zego kazano mu &e"ie* do twierdzy wroga( a kiedy nie s'odo%aa%y mu si! od'owied5( m$g%y z 'owodzeniem zrzu"i* .erarda z sioda. . #y"erz ju mia na usta"h wyja+nienie( a&e smok sam go so%ie udzie&i. 0 ,ha( rekonesans 0 uzna i o%ra wa+"iwy kurs. Brzytwa nie odezwa si! 'od"zas &otu ani sowem. Byo to .erardowi na r!k!( zato'i si! %owiem we wasny"h mro"zny"h my+&a"h( kt$re za"i)yy "ieniem na 'rzemykaj)"ej w do&e 'rze'i!knej 'anoramie. 6 tak) nadziej)( tak) 'ewno+"i) m$ 0 wi o tym( e 'otrafi 'rzekona* #y"erzy So&amnijski"h( %y 'rzy%y&i na odsie"z Eua&inesti( teraz jednak( kiedy ju %y w drodze( naszy go w)t'&iwo+"i( "zy rze"zywi+"ie zdoa tego dokona*. 0 Panie 0 odezwa si! Brzytwa 0 s'$jrz w d$. .erard s'ojrza( a ser"e znowu mu za"i)yo( "i)gn)" go ku ziemi. 0 6ni &ot 0 rzu"i smokowi komend!. ie wiedzia( "zy zostanie usyszany( do)"zy wi!" do s$w gest doni w r!kawi"y. 0 2h"! mie* &e'szy widok. Smok wystrze&i z warstwy "hmur( kre+&)" 'owo&i okr!gi( s'ira&) znia &ot. 0 /ystar"zy 0 'owiedzia ry"erz( daj)" smokowi sygna( e%y zawis nieru"homo. .erard 'rze"hy&i si! 'rzez siodo( 'rzytrzymuj)" si! r!koma i wyjrza znad &ewego skrzyda smoka. 6iemi! w do&e za&ewa %ezmiar wojsk( a i"h &i"ze%no+* %ya tak wie&ka( e a 'o grani"e jego wzroku roz"i)gay si! ni"zym o&%rzymi "zarny w). B!kitn) wst)k)( kt$ra wia si! 'o+r$d zie&eni &as$w( %ya z 'ewno+"i) Pienista /oda( rzeka( kt$ra stanowia grani"e Eua&inesti. Fe% "zarnego w!a 'rze'ezn) ju na jej drug) stron! i sun) w g)% krainy. .erard 'o"hy&i si! do 'rzodu. 0 2zy moesz zwi!kszy* 'r!dko+*8 0 krzykn) i zi&ustrowa swoje 'ytanie( wskazuj)" 'a&"em w kierunku '$no"y. Brzytwa "hrz)kn).

0 Mog! &e"ie* szy%"iej 0 odkrzykn) 0 a&e nie r!"z! za twoj) wygod!. .erard 'atrzy w d$( sza"uj)" siy( &i"z)" oddziay( furgony( za'ami!tuj)" ty&e( i&e ty&ko zdoa. 6a"isn) z!%y( sku&i si! w siod&e i kiwn) smokowi gow). 4&%rzymie smo"ze skrzyda 'o"z!y %i*. Brzytwa 'odni$s e% w stron! "hmur i 'oszy%owa ku nim. age 'rzys'ieszenie w%io .erarda w siodo. Bogosawi teraz tego( kto za'rojektowa sk$rzany hem i zrozumia( 'o "o %yy otwory na o"zy. ,&e i tak '!dz)"y wiatr na w'$ go o+&e'i( zy stan!y mu w o"za"h. 4d ru"hu smo"zy"h skrzyde ku&%aka za"z!a kiwa* si! w 'rz$d i w ty. Go)dek 'odszed .erardowi do garda. 6 'onur) min) "hwy"i si! mo"niej i mod&i( e%y gdzie+ tam %y&i %ogowie( do kt$ry"h dotr) jego mody.

: Mars# a Si*;a &st

ikt dokadnie nie wiedzia( jakim s'oso%em 'o stoe"znym mie+"ie Si&9anost rozniosa si! wie+*( e donie tej &udzkiej dziew"zyny zwanej Min) uzdrawiaj). ?&fy mogy%y dowiedzie* si! "zego+ o niej z zewn!trznego +wiata( &e"z %yy od niego od"i!te tar"z)( kt$ra miaa je "hroni*( a w rze"zywisto+"i niosa im 'owo&n) +mier*. Gaden e&f nie 'otrafi usta&i*( gdzie 'o raz 'ierwszy jego uszu doszy te '&otki( a&e 'rzy'isywa je %)d5 to s)siadowi( %)d5 kuzynowi( wresz"ie 'rze"hodniowi. P&otka wy%u"ha wraz z za'adni!"iem zmroku. Poniosa j) no"( sze'tem 'a"hn)"ej kwie"iem no"nej %ryzy( +'iewem sowika( nawoywaniem sowy. Pogoska roz'rzestrzeniaa si! w aurze 'odnie"enia i rado+"i 'o+r$d mody"h( %y&i wsze&ako ta"y w+r$d starszy"h e&f$w( kt$rzy na wie+* o niej marsz"zy&i %rew i 'rzestrzega&i 'rzed z%ytnim zaufaniem. /i!kszo+* w+r$d s"e'tyk$w stanowi&i kirathowie( kt$rzy od dawna ju 'atro&owa&i i strzeg&i grani" Si&9anesti. Pogr)eni w smutku 'rzyg&)da&i si!( jak tar"za za%ijaa kade ywe stworzenie( kt$re z%&iyo si! do grani"y. Pokona&i okrutny "zar 0 sen zesany 'rzez 2yana -rwaw) 6gu%! wie&e &at w"ze+niej( 'od"zas /ojny Lan"y. -irathowie wiedzie&i ze swojego gorzkiego do+wiad"zenia( e zo moe 'rzy%y* w 'i!knej 'osta"i( 'o to ty&ko( %y o%jawi* swoj) ohyd! i za%$j"zo+*( kiedy ju stanie si! z nim twarz) w twarz. -irathowie zatem ostrzega&i 'rzed ow) &udzk) dziew"zyn). ;siowa&i 'owstrzyma* '!d '&otki gnaj)"ej 'o'rzez miasto( szy%kiej( %ysz"z)"ej i nieu"hwytnej ni"zym kro'&a rt!"i. -iedy jednak 'ogoska 'ukaa do drzwi domu( w kt$rym moda e&fia matka tu&ia do 'iersi umieraj)"e ma&estwo( dawano jej wiar!. 4strzeenia kirath$w 'rzeszy %ez e"ha. 4wej no"y( kiedy ty&ko jasna tar"za miesi)"a zwieszaa si! wysoko na nie%ie zamiast sre%rny"h i "zerwony"h ksi!y"$w oto"zony"h wianuszkiem gwiazd( wartowni"y 'rzy %ramie do Si&9anostu wyg&)daj)"y na trakt 'rowadz)"y do i"h miasta( ujrze&i gru'! &udzi maszeruj)"y"h w i"h stron!. ie %yo i"h wie&u( dwudziestu ry"erzy odziany"h w "zarne !dzne to %yo wojsko. /y"ie"zeni awet ry"erze sz&i 'ieszo( i"h nerakijskie z%roje i ki&ka setek 'ie"hur$w za nimi.

onierze 'ie"hoty 'otyka&i si!( ku&e&i na o%o&ay"h sto'a"h.

konie 'ozdy"hay na 'o&u %itwy a&%o te zostay zjedzone 'rzez 'rzymieraj)"y"h godem je5d5"$w. 3eden ty&ko ry"erz siedzia w siod&e. By to i"h dow$d"a( smuka 'osta* na grz%ie"ie konia w ko&orze krwi. Tysi)" e&fi"ki"h u"znik$w( uz%rojony"h w owiane &egend)( syn)"e ze swojej "e&no+"i dugie uki( o%serwowao z%&iaj)"e si! wojsko7 kady mia ju o%rany "e&. Strze&"$w %yo tak wie&u( e gdy%y ty&ko 'ad rozkaz( kady z 'od"hodz)"y"h 'od mury onierzy zosta%y nasz'ikowany ty&oma strzaami( i&e igie ma na swoim grz%ie"ie jeozwierz. ?&fi""y u"zni"y zerka&i nie'ewnie na swoi"h dow$d"$w. Sysze&i '&otki tak samo jak

tam"i. Mie&i w doma"h "hory"h %&iski"hH ony( m!$w( matki( oj"$w( dzie"i 0 wszystki"h trawia wynisz"zaj)"a "horo%a. /ie&u u"znik$w r$wnie za"zynaa do'ada* sa%o+* i ty&ko ogromnym wysikiem wo&i 'ozosta&i na swoi"h 'osterunka"h. ie ina"zej rze"z si! miaa z dow$d"ami. -irathowie( kt$rzy nie na&ee&i do e&fi"kiej armii( sta&i 'o+r$d wojska( o'atu&eni 'asz"zami( kt$re w razie 'otrze%y sta'iay si! w jedno z &i+*mi i drzewami tak %&iski"h i"h ser"om &as$w( i 'rzyg&)da&i si! wszystkiemu 'onuro. Mina( %o to ona dowodzia oddziaem( kierowaa si! w'rost na sre%rne wrota. /je"haa w zasi!g strza( nie mrugn)wszy nawet 'owiek)( jej ko ni$s dumnie e%( kark mia wygi!ty w uk i 'otrz)sa ogonem. 4%ok kro"zy o&%rzymi minotaur. 3ej ry"erze 'od)a&i za ni)( za nimi za+ sz&i 'ie"hurzy. 2zuj)" na so%ie e&fie s'ojrzenia( onierze zdo%y&i si! na wysiek wyr$wnania szereg$w i wy'i!"ia 'iersi7 'omaszerowa&i wy'rostowani i wyso"y( s'rawiaj)" wraenie nieustraszony"h( "ho* 'od wie&oma z ni"h 'ewnie ugi!y si! nogi na widok grot$w strza %ysz"z)"y"h w +wiet&e ksi!y"a. Mina wstrzymaa konia tu 'od %ram). Podniosa gos( kt$ry roz&eg si! tak "zysto i d5wi!"znie( jak me&odia sre%rnego dzwone"zka. 0 6w! si! Mina. Przy%ywam do Si&9anostu w imi! 3edynego. Przy%ywam( %y nau"za* moi"h e&fi"h %ra"i i siostry o 3edynym Bogu i %y 'rzyj)* i"h jako jego sugi. /zywam "i!( &udu Si&9anostu( otw$rz %ram!( %ym moga 'rzyj+* do was w 'okoju. 0 ie ufaj"ie jej 0 na'omina&i kirathowie. 0 ie dawaj"ie jej wiary: ikt i"h jednak nie su"ha( a kiedy jeden z kirath$w( m!"zyzna o imieniu #o&an( uni$s uk i wy"e&owa w dziew"zyn!( stoj)"y o%ok rzu"i&i si! na niego i zakrwawiony( %ez 'rzytomno+"i &eg na 'yta"h "hodnika. /idz)"( e wszys"y gusi s) na i"h sowa( kirathowie 'odnie+&i swojego rannego towarzysza i o'u+"i&i miasto Si&9anost( wy"ofuj)" si! w so%ie ty&ko znane &e+ne ost!'y. Cero&d 'ost)'i na'rz$d i doniosym gosem od"zytaH 0 6godnie z rozkazem 3ego /ysoko+"i kr$&a nakazuje si!( %y %ramy Si&9anostu stan!y otworem 'rzed Min)( kt$r) 3ego /ysoko+* tytuuje Pogrom") Smok$w( /y%awi"ie&em Si&9anesti. ?&fi""y strze&"y o'u+"i&i uki i z i"h garde do%y si! nier$wny wiwat. /artowni"y 'os'ieszy&i ku %ramie ze sta&i( sre%ra i magii. 2ho* odrzwia wyg&)day kru"ho i de&ikatnie jak s'&oty 'aj!"zej ni"i( staroytna magia wi)zaa je tak mo"no( e adna sia na -rynnie nie moga da* im rady( o'r$"z odde"hu smoka. Minie wystar"zyo jednak 'rzyoy* do do wr$t( %y otwary si! 'rzed ni). Pogrom"zyni Smok$w %ez 'o+'ie"hu wjedaa do Si&9a 0 nostu. Minotaur szed 'rzy jej siod&e( mierz)" e&fy zas!'ionym s'ojrzeniem nieufny"h o"zu. Gonierze kro"zy&i za ni)(

nies'okojni( %adaw"zy( "zujni. ?&fy( 'o wst!'nym okrzyku rado+"i( zami&ky. Tumy to"zyy si! wzdu traktu( kt$ry w +wiet&e ksi!y"a 'rzy%ra kredowo%iay ko&or. ikt nie odezwa si! ani sowem i jedynym( "o dao si! sysze*( %y %rz!k ko&"zug( "hrz!st z%roi i mie"zy( miarowy krok szuraj)"y"h w marszu o%uty"h st$'. Mina zd)ya uje"ha* ty&ko kawaek( a "z!+* wojsk "i)g&e jesz"ze %ya 'rzy %ramie( kiedy +"i)gn!a "ug&e. Do jej uszu do%ieg jaki+ d5wi!k i wy'atrywaa teraz "zego+ w tumie. 6siadszy z konia( zesza z traktu i ruszya 'rosto ku e&fiej "i%ie. 4&%rzymi minotaur do%y mie"za i ju "h"ia ruszy* za ni)( %y osania* jej tyy( a&e uniosa do w %ezgo+nej komendzie i zatrzyma si!( jak%y go "zym+ razia. Mina 'odesza do modej e&fiej ko%iety na 'r$no usiuj)"ej u"iszy* kwi&enie nies'okojnego ma&"a w wieku moe trze"h &at. To wa+nie $w 'a"z usyszaa. ?&fy odsun!y si!( %y zro%i* Minie 'rzej+"ie( odskakuj)" 'rzy tym od niej( jak%y o%awiay si!( e jej dotyk s'rawi im %$&. Mimo to jednak( kiedy ju i"h min!a( niekt$re z modszy"h z wahaniem wy"i)gay donie( %y raz jesz"ze jej dotkn)*. uwagi. 6%&iywszy si! do zas!'ionej matki( Mina odezwaa si! w e&fi"kiej mowieH 0 Twoja "$re"zka 'a"ze. 2aa jest roz'a&ona od gor)"zki. 2o z ni)8 Matka w o%ronnym ge+"ie 'rzytu&ia dzie"i)tko do 'iersi i 'o"hy&ia si! nad jego g$wk). 3ej zy 'oto"zyy si! na "zoo dziew"zynki. 0 3u od duszego "zasu trawi j) ta "horo%a. , "i)g&e jest z ni) ty&ko gorzej. Boj! si!( e... ona umiera. 0 Podaj mi to dzie"ko 0 'owiedziaa Mina( wy"i)gaj)" r!"e. 0 ie: 0 e&fka 'rzy"isn!a je do sie%ie. 0 ie( nie r$% jej krzywdy: 0 Podaj mi to dzie"ko 0 'owt$rzya dziew"zyna agodnym gosem. Pene %oja5ni o"zy matki s'otkay si! z o"zyma &udzkiej ko%iety. Gywi"zne "ie'o %ursztynu otu&io matk! i dzie"ko. Podaa Minie swoje ma&estwo. Dziew"zynka waya ty&e( "o ni". / ramiona"h /y%awi"ie&ki Si&9anesti %ya &ekka ni"zym %!dny ognik. 0 Bogosawi! "i! w imi! 3edynego B$stwa 0 'owiedziaa Mina 0 i zwra"am "i! +wiatu ywy"h. -wi&enie dzie"ka ustao. 4sun!o si! w ramiona Miny( a starszym e&fom niema&e z%rako t"hu. 0 3est ju zdrowa 0 o+wiad"zya dziew"zyna( oddaj)" dzie"ko mat"e. 0 .or)"zka o'ada. 6a%ierz j) do domu i trzymaj w "ie'&e. B!dzie ya. ie zwra"aa na nie

Matka zajrzaa z &!kiem w twarzy"zk! dzie"ka i krzykn!a z rado+"i. Dzie"ina 'rzestaa 'aka*( a &eaa %ez si( %o za'ada w s'okojny sen. 3ej "zoo %yo "hodne( odde"h s'okojny. 0 Mino: 0 zawoaa e&fka( o'adaj)" na k&!"zki. 0 Bogosawiona %)d5( Mino: 0 ie ja 0 od'ara Mina. 0 3edyne B$stwo. 0 3edyne B$stwo 0 wykrzykn!a matka. 0 Dzi!ki nie"h %!d) 3edynemu B$stwu. 0 -amstwa: 0 hukn) jaki+ e&f( 'rze'y"haj)" si! 'rzez tum. 0 -amstwa i %&u5nierstwa. 3edynym 'rawdziwym %ogiem jest Pa&adine. 0 Pa&adine was 'orzu"i 0 od'ara Mina. 0 6ostawi was samy"h. , 3edyne B$stwo zostao z wami. Trosz"zy si! o was. ?&f ju otwiera usta( %y ze zo+"i) ode'rze* te zarzuty. 6anim jednak zd)y si! odezwa*( Mina zwr$"ia si! do niegoH 0 Twojej umiowanej ony nie ma tutaj dzisiejszej no"y. 0 ?&f za"isn) usta. Mamro"z)" "o+( odwr$"i si! i ruszy z 'owrotem. 0 2horo%a nie wy'u+"ia jej z domu 0 woaa za nim Mina. 0 Sa%o+* do'ada j) ju dawno( dawno temu. Patrzysz( jak kadego dnia +mier* staje "oraz %&iej jej $ka. Ley 'rzykuta do( %o nie moe ju "hodzi*. Dzisiejszego ranka nie zdoaa oderwa* gowy od 'oduszki. 0 4na umiera: 0 rzu"i e&f ostrym tonem( w"i) z odwr$"on) gow). 0 /ie&u umaro. Bierzemy na %arki nasze "ier'ienie i idziemy da&ej. 0 -iedy wr$"isz do domu 0 "i)gn!a Mina 0 twoja ona 'owita "i! w 'rogu. ;jmie twoje donie i jak za dawny"h dni zata"zy"ie razem w ogrodzie. ?&f zwr$"i ku niej twarz. Fzy zna"zyy na niej %ruzdy( jego wzrok %y ostrony( niedowierzaj)"y. 0 To jaka+ sztu"zka. 0 My&isz si! 0 od'ara z u+mie"hem dziew"zyna. M$wi! 'rawd! i wiesz o tym. P$jd5 do niej. P$jd5 i 'rzekonaj si! na wasne o"zy. ?&f w'atrywa si! w Min!( a 'otem( z gu"hym j!kiem( 'rze'"hn) si! 'rzez ota"zaj)"e go tumy i znikn). Mina wy"i)gn!a do w kierunku e&fiej 'ary. Matka i oj"ie"( kade trzymao za r!k! maego "ho'"a. Brzd)"e %yy %&i5niakami( "hudymi i %ez y"ia( a i"h mode twarze wykrzywia taki %$&( e wyg&)day ni"zym 'omarsz"zeni star"y. Mina skin!a na "ho'"$w. 0 Podejd5"ie do mnie. Sku&i&i si!( staj)" 'rzed ni). 0 3este+ "zowiekiem 0 'owiedzia jeden z ni"h. 0 ienawidzisz nas.

0 6a%ijesz nas 0 odezwa si! jego %rat. 0 M$j oj"ie" tak m$wi. 0 To( "zy jest si! "zowiekiem( e&fem "zy minotaurem( nie "zyni r$ni"y w o"za"h 3edynego B$stwa. /szys"y jeste+my jego dzie*mi( a&e musimy %y* 'osusznymi dzie*mi. Przyjd5"ie do mnie. Przyjd5"ie do 3edynego B$stwa. 2ho'"y 'odnie+&i o"zy na rodzi"$w. ?&fy w%ijay wzrok w Min!( nie odzywaj)" si! ani sowem( nie "zyni)" adnego gestu. Tum wok$ ni"h( zamary i "i"hy( 'rzyg&)da si! dramatowi. /resz"ie jeden z "ho'"$w 'u+"i mat"zyn) do i 'o 0 st)'i na'rz$d( stawiaj)" sa%e i nie'ewne kroki. 6a'a r!k! dziew"zyny. 0 3edyne B$stwo 'osiada mo" zdo&n) uzdrowi* ty&ko jednego z was 0 'owiedziaa Mina. 0 -to to %!dzie8 Ty "zy tw$j %rat8 0 M$j %rat 0 od'ar %ez "hwi&i wahania "ho'ie". Mina 'ooya do na jego gowie. 0 3edynemu mie jest 'o+wi!"enie. Podo%a si! mu. I uzdrowi was o%ydwu. 6drowy ko&or za%arwi %&ade 'o&i"zki. / m!tny"h o"za"h roz%yso y"ie i energia. Sa%e n$ki 'rzestay si! trz)+*( wy'rostoway si! 'rzygar%ione '&e"y. Drugi z "ho'"$w 'u+"i do oj"a i 'od%ieg do swojego %&i5niaka( a o%ydwaj o'&et&i dziew"zyn! ramionami. 0 2hwaa "i: 2hwaa "i( Mino: 0 a usta niekt$ry"h mody"h Si&9anestyj"zyk$w wy'yn!a 'ie+( a oni sami z%&iy&i si!( wy"i)gaj)" ku niej r!"e( %agaj)" j) o uzdrowienie i"h( i"h on( m!$w( dzie"i. Tum fa&owa i na'iera na ni)( i &ada "hwi&a moga zosta* zade'tana. Minotaur .a&dar( zast!'"a /yzwo&i"ie&ki i jej samozwa"zy dra%ant( %rn) 'rzez masy. Po"hwy"iwszy Min!( wy"i)gn) j)ze +"isku( si&nymi r!koma od'y"haj)" na %oki zdes'erowane e&fy. Dosiadszy konia( Pogrom"zyni Smok$w stan!a w strzemiona"h i 'odniosa do( nakazuj)" "isz!. ?&fy zami&ky naty"hmiast( wyt!aj)" su"h( %y "hon)* jej sowa. 0 4to o%jawiam wam( "o zostao mi 'rzekazane. /szys"y( kt$rzy z 'okor) i "z"i) 'ro+%y swoje zanios) do 3edynego B$stwa( dost)'i) uzdrowienia z niemo"y( kt$r) zesa na was smok( 2yan -rwawa 6gu%a. To 3edyne B$stwo wyzwo&io was z jego wi!z$w. zostanie"ie uzdrowione. 2z!+* e&fiej modziey naty"hmiast o'ada na ko&ana i za"z!a si! mod&i*. Inne( starsze e&fy( odm$wiy. igdy w"ze+ 0 niej nie zwra"ay si! do innego %oga 'oza Pa&adine. iekt$re za"z!y sze'ta*( e kirathowie mie&i ra"j!( a&e wtem "i( kt$rzy wznosi&i swoje mody( unie+&i twarze ku ksi!y"owemu +wiatu i wykrzykiwa&i z rado+"i)( e %$& o'u+"i i"h "iaa. /idz)" owe "udowne uzdrowienia( wi!"ej jesz"ze e&f$w za"zynao k&!ka* i z i"h ust do%yy a ko&ana"h m$d&"ie si! do niego( 'rzyjmij"ie go( e&fy( jako waszego %oga 'rawdziwego( a

si! %agania. Starsze e&fy( 'rzyg&)daj)" si! z 'rzeraeniem i niedowierzaniem( kr!"iy gowami. 3eden w sz"zeg$&no+"i( odziany w magi"zn) o"hronn) o'o"z! kirath$w( dusz) "hwi&! w%ija w Min! twardy wzrok( 'o "zym roz'yn) si! w "ienia"h. -rwisto"zerwony rumak szed st!'a na'rz$d. Gonierze Miny torowa&i jej drog! 'o'rzez masy. /iea .wiazd migotaa agodnie w +wiet&e ksi!y"a( wskazuj)" drog! ku nie%iosom. -ro"z)"y u %oku konia .a&dar stara si! mo&iwie najmniej oddy"ha*. 6a'a"h e&f$w %y d&a minotaura otumaniaj)"y( dusz)"y i sodki( a z%ierao mu si! na wymioty7 %y ni"zym wo "zego+ dawno ju umarego. 0 Mino 0 warkn) ostro 0 to s) e&fy: 0 ie stara si! nawet ukry* swojego o%rzydzenia. 0 a "o 3edynemu B$stwu e&fy8 0 Dusze wszystki"h +mierte&nik$w s) d&a 3edynego r$wnie "enne( .a&darze 0 od'ara dziew"zyna. Minotaur gowi si! nad tym( a&e nie 'ojmowa. 4g&)daj)" si! na ni)( zo%a"zy w ksi!y"owej 'o+wia"ie niez&i"zone 'osta"i e&f$w uwi!ziony"h w "ie'ym( %ursztynowym s'ojrzeniu jej o"zu. Mina je"haa da&ej 'rzez Si&9anost( a sowa mod$w wznoszony"h do 3edynego B$stwa w e&fiej mowie sze&esz"z)"ym sze'tem u&atyway w no". Si&9anoshei( syn ,&hany Star%reeze i Porthiosa z #odu So&ostaran( s'adko%ier"a o%ydwu e&fi"ki"h krain( Eua&inesti i Si&9anesti( sta z twarz) i domi 'rzy"i+ni!tymi do krysztaowej szy%y i 'rze'atrywa wzrokiem no" za oknami. 0 o gdzie ona jest8 0 do'ytywa si! nie"ier'&iwie. ie( "zekaj: 6daje si!( e j) widz!: ie( to nie 0 'rzy'ad do szy%y na dusz) "hwi&!( 'o "zym od"hy&i si! z west"hnieniem. 0 za'yta*H 0 ie my+&isz( kuzynie( e "o+ si! jej stao8 -iryn ju otworzy usta( e%y mu od'owiedzie*( a&e zanim zd)y 'owiedzie* "ho* sowo( Si&9anoshei zwr$"i si! do su)"ego. 0 6asi!gnij j!zyka( "o si! tam dzieje 'rzy %ramie. I wra"aj w te '!dy. Su)"y skoni si! i wyszed( zostawiaj)" i"h samy"h w 'okoju. 0 -uzynie 0 odezwa si! -iryn( staranie modu&uj)" gos 0 to ju sz$sty suga( kt$rego 'osae+ w "i)gu ostatniej '$ godziny. /r$"i z takimi samymi wie+"iami( jak 'i)tka 'ozostay"h. Pro"esja 'rzemiesz"za si! 'owo&i( 'oniewa tak wie&u "h"e si! z ni) s'otka*. Si&9anoshei 'owr$"i do okna( wyjrza raz jesz"ze z nie"ier'&iwo+"i)( kt$rej nie usiowa nawet tuszowa*. 0 To %y %)d. Powinienem %y* tam( e%y j ) 'rzy wita* 0 rzu"i kuzynowi "hodne

ona. Pomy&iem si!. D&a"zego ona nie 'rzy"hodzi8 4dwr$"i si!( %y z &!kiem w gosie

s'ojrzenie. 0 ie 'owinienem %y "i! 'osu"ha*. 0 /asza /ysoko+* 0 west"hn) -iryn 0 nie wyg&)dao%y to do%rze. Ty( kr$&( we wasnej oso%ie witaj)"y 'rzyw$d"! naszy"h nie'rzyja"i$8 Do+* ju( e w og$&e w'u+"i&i+my j) do miasta 0 doda do sie%ie( a&e Si&9anosheiowi natura nie 'osk)'ia do%rego su"hu. 0 2zy musz! "i 'rzy'omina*( kuzynie 0 'ada dosadna ri'osta kr$&a 0 e to wa+nie $w nie'rzyja"ie&ski dow$d"a wy%awi nas z a'sk tego ohydnego smoka 2yana -rwawej 6gu%y8 6a jej 'rzy"zyn) na 'owr$t za%io moje ser"e i dane mi %yo o'u+"i* tar"z!( kt$r) wzni$s( tar"z!( kt$ra wysysaa z nas y"ie. 6a jej 'rzy"zyn) zdoaem znisz"zy* Drzewo Tar"zy i uratowa* nasz &ud. .dy%y nie ona( u&i"e Si&9anostu %yy%y 'ene nie e&f$w( a&e tru'$w. 0 3estem tego +wiadom( /asza /ysoko+* 0 zgodzi si! -iryn. 0 Pytam jednake( 'o "o to wszystko8 3akie s) jej inten"je8 0 4 to samo m$g%ym za'yta* "ie%ie( kuzynie 0 od'ar "hodno Si&9anoshei. 0 3akie s) twoje inten"je8 0 ie 'ojmuj!( o "o "i "hodzi 0 zdziwi si! -iryn. 0 2zy%y8 Doszy mnie su"hy( e knujesz "o+ za moimi '&e"ami. /idziano "i! w towarzystwie kirath$w. 0 2$ z tego( kuzynie8 0 agodnie s'yta -iryn. 0 To nasi &oja&ni 'oddani. 0 To nie s) moi &oja&ni 'oddani 0 ze zo+"i) wy%u"h Si&9anoshei. 0 S) w zmowie 'rze"iwko mnie: 0 6mawiaj) si! 'rze"iwko naszym wrogom( 2zarnym #y"erzom... 0 2hodzi "i o Min!. S'iskuj) 'rze"iwko Minie. , to tak samo( jak%y s'iskowa&i 'rze"iwko mnie. -iryn west"hn) "i"ho. 0 -to+ "zeka( e%y 'om$wi* z to%)( /asza /ysoko+*. 0 ie "h"! si! z nikim widzie* 0 od'ar kr$&. 0 My+&!( e z nim akurat 'owiniene+ 0 "i)gn) -iryn. 0 Przy"hodzi od twojej matki. Si&9anoshei odwr$"i si! od okna i w&e'i o"zy w swego krewniaka. 0 2o ty wygadujesz8 Moja matka umara. 6gin!a tej no"y( kiedy ogry na'ady na nasz o%$z. / tym "zasie( kiedy zna&azem si! 'od drugiej stronie tar"zy... 0 ie( kuzynie 0 od'ar -iryn. 0 Twoja matka( ,&hana( yje. /raz ze swoimi &ud5mi 'rzesza 'rzez grani"!. -ontaktowaa si! z kirathami. To d&atego... Pr$%owa&i 'orozmawia* z to%)( kuzynie( a&e s'otka&i si! z odmow). Przysz&i do mnie. Si&9anoshei o'ad na krzeso. S"howa twarz w rozdygotany"h donia"h( e%y ukry* nage zy.

0 /y%a"z mi( kr$&u 0 'odj) -iryn. 0 Powinienem %y zna&e5* jaki+ &e'szy s'os$%( %y "i o tym wszystkim 'owiedzie*... 0 ie: ie m$g%ym usysze* od "ie%ie sz"z!+&iwszy"h wie+"i: 0 krzykn) Si&9anoshei( 'odnosz)" gow!. 0 Posanie" mojej matki jest tutaj8 0 'oderwa si! na r$wne nogi( ruszy nie"ier'&iwym krokiem w stron! drzwi. 0 Przy'rowad5 go. 0 so%ie... 0 4"zywi+"ie. 6a'omniaem. Moja matka jest nie"zystym e&fem 0 gorzko rzu"i Si&9anoshei. 0 /yrok +mier"i wisi nad ni) i gowami ty"h( kt$rzy stoj) u jej %oku. 0 /asza /ysoko+* ma teraz okazj! to zmieni* 0 'odsun) -iryn. 0 a mo"y 'rawa( %y* moe 0 od'ar Si&9anoshei. Prawo jednak nie ma mo"y( %y zmaza* &ata nienawi+"i. Przy'rowad5 go zatem( gdzieko&wiek go ukrye+. -iryn wyszed z komnaty. -r$& wr$"i do okna( a w jego my+&a"h mieszao si! zdziwienie i rado+*. 3ego matka ya. Mina wr$"ia do niego. 4ne musz) si! s'otka*. Po&u%i) si! nawzajem. 2$( moe nie od razu... ;sysza "hro%ot za '&e"ami( a kiedy odwr$"i si!( dostrzeg jaki+ ru"h za "i!kimi kotarami. 6asona zostaa odsuni!ta( ukazuj)" otw$r w +"ianie( sekretne 'rzej+"ie. Si&9anoshei sysza od matki o'owie+"i o ty"h korytarza"h. Szuka i"h( jesz"ze %!d)" smarka"zem( a&e udao mu si! zna&e5* ty&ko ten jeden. -orytarz wi$d do ukrytego ogrodu( teraz mogiy kwiat$w uwi!dy"h 'od zym urokiem tar"zy. 6za kotary wyoni si! -iryn. 3esz"ze jeden e&f( w zaka'turzonym 'asz"zu( wyszed za nim. 0 Samar: 0 wykrzykn) Si&9anoshei( roz'oznaj)" go zarazem z rado+"i) i %o&e+"i). / 'ierwszym odru"hu "h"ia wy%ie" Samarowi na'rze"iw( "hwy"i* go za r!k!( a moe nawet u+"isn)*( sz"z!+&iwy( e on i ,&hana yj). -iryn udzi si!( e tak wa+nie %!dzie wyg&)dao i"h s'otkanie. Mia nadziej!( i my+& o tym( e jego matka jest w 'o%&iu i wraz ze swoimi &ud5mi 'rzekro"zya grani"!( od"i)gnie Si&9anosheia od my+&i o Minie. adzieje -iryna skazane %yy na k&!sk!. Samar nie widzia w Si&9anosheiu kr$&a( &e"z rozwydrzonego dzie"iaka( w +&i"zny"h fataaszka"h i kosztowny"h %yskotka"h( 'od"zas( gdy jego matka nosia u%rania z samodziau i 'rzyozda%iaa si! "hodnym meta&em ko&"zugi. /idzia Si& 0 9anoshei1a we ws'aniaym 'aa"u z wsze&kimi wygodami( o jaki"h m$g zamarzy* i widzia jego matk! dygo"z)") z zimna w nagiej jaskini. Samar widzia te szerokie oe z gru%ymi matera"ami( '&edami z angory i jedwa%nymi 'rze+"ieradami( a 'otem stan!a mu 'rzed o"zyma ,&hana ie ma go w 'rzed'okoju. Paa" stanowi d&a nie%ez'ie"zne miejs"e. Pozwo&iem

+'i)"a na ziemi( o'atu&ona o%szar'anym 'asz"zem. .niew 'rzesoni staremu e&fowi wzrok( zamro"zy umys. Przywoa w my+&a"h o%raz ,&hany 'rze'enionej rado+"i) i 'odnie"eniem na wie+* o tym( e Si&9anoshei( kt$rego uznaa ju za zmarego( jednak yje i do tego nosi na gowie koron! Si&9anesti( "o zawsze %yo jej marzeniem. 2h"iaa si! do uda* niezwo"znie( %yo%y to jednak ogromne ryzyko d&a niej i jej towarzyszy. Samar dugo i z mo") od"i)ga j) od tego 'omysu. Ty&ko fakt( e moga stra"i* wszystko( nad "zym tak dugo 'ra"owaa( s'rawi( e zmienia zdanie i wysaa do syna swego zaufanego. Mia zamiar 'rzekaza* Si&9anosheiowi wyrazy mat"zynej mio+"i( nie %!dzie jednak 'asz"zy* si! 'rzed "ho'akiem ani te trz)+* si! nad nim. Samar 'ostanowi 'rzy'omnie* modemu kr$&owi o%owi)zki( jakie ma syn wo%e" matki( %ez wzg&!du na to( "zy jest wad")( "zy 'rostym e&fem. 3ako kr$& ma te zo%owi)zania wo%e" swego &udu. 2hodne s'ojrzenie Samara zmrozio Si&9anosheia w '$ kroku. 0 -si)! 0 odezwa si! Samar( kaniaj)" si! %ardzo niezna"znie. 0 ;fam( e jeste+ "ay i zdr$w. , ju na 'ewno do%rze odywiony 0 'oto"zy nie"h!tnym wzrokiem 'o suto zastawionym sto&e. 0 Ty&e jada star"zyo%y na ro"zny wikt d&a wojska twojej matki: / jednej "hwi&i wszystkie "ie'e u"zu"ia Si&9anosheia zmieniy si! w so'e& &odu. 6a'omnia( i&e zawdzi!"za Samarowi( a w zamian za to 'rzy'omnia so%ie( e $w nigdy go nie do"enia( %y* moe nawet nie darzy sym'ati). /ad"a wy'rostowa si!. 0 aj'ewniej nie doszy "i! jesz"ze wie+"i( Samarze odezwa si! Si&9anoshei z ukryt) w gosie godno+"i)( 0 r 0 Masz zatem moje wy%a"zenie. 3estem kr$&em Si&9anesti i tak %!dziesz si! do mnie zwra"a. 0 B!d! si! do "ie%ie odnosi tak( jak na to zasugujesz 0 gos starego e&fa zaama si!. 0 #oz'usz"zony %a"horze: 0 3ak +miesz: 0 wy%u"hn) Si&9anoshei. 0 Przesta"ie: 4%ydwaj: 0 -iryn 'rzyg&)da si! im w osu'ieniu. 0 2o wy wy'rawia"ie8 6a'omnie&i+"ie ju( jaki strasz&iwy kryzys si! ku nam z%&ia8 -uzynie( znae+ tego m!"zyzn! od ma&eko+"i. /ie&e razy o'owiadae+ mi o swoim 'odziwie i sza"unku. By "i drugim oj"em. #yzykowa y"iem( 'rzy"hodz)" tutaj. 2zy to tak mu si! odwdzi!"zasz8 0 Si&9anoshei nie od'owiedzia. 6a"isn) usta i w'atrywa si! w Samara wzrokiem 'enym uraonej godno+"i. 0 , ty( Samarze 0 kontynuowa -iryn( zwra"aj)" si! ku e&fiemu wojownikowi 0 te nie jeste+ %ez winy. Si&9anoshei jest koronowanym i uznanym kr$&em &udu Si&9anesti. Ty jeste+ Eua&inestyj"zykiem. By* moe inne s) zwy"zaje twojego &udu. My( Si&9anestyj"zy"y( z reweren"j) odnosimy si! do naszy"h kr$&$w. -iedy 'oniasz naszego

wad"!( wszystki"h nas 'oniasz. Samar i kr$& sta&i dusz) "hwi&! %ez sowa( i"h s'ojrzenia krzyoway si! 0 nie %y to wzrok 'rzyja"i$( kt$rzy tak samo skorzy s) do k$tni( jak i zgody( a&e 'rze"iwnik$w( kt$rzy %!d) na sie%ie gro5nie s'og&)da*( nawet kiedy ju zmuszeni zostan) do 'odania so%ie r)k. -iryn u%o&ewa nad tym z "aego ser"a. 0 6a"z!&i+my od zego ko"a 0 odezwa si!. 0 S'r$%ujmy raz jesz"ze. 0 3ak si! "zuje moja matka( Samarze8 0 s'yta nag&e Si&9anoshei. 0 Twoja matka "zuje si! do%rze... /asza /ysoko+* 0 od'ar Samar( "zyni)" 'rzed tytuem zna"z)") 'auz!. 0 Przesya wyrazy mio+"i. Mody kr$& skin) gow). Stara si! z "ay"h si 'anowa* nad so%). 0 Ta %urz&iwa no". 3a my+&aem... wydawao si! niemo&iwym( e%y si! wam udao z tego wy%rn)*. 0 3ak si! okazao( Legion Stee&a mia %a"zenie na ru 0 "hy ogr$w( wi!" 'rzy%y nam na 'omo". 6daje si! 0 doda Samar %urk&iwym tonem 0 e ty i twoja matka o'akiwa&i+"ie si! nawzajem. -iedy nie wr$"ie+( szuka&i+my "i! "aymi dniami. Mog&i+my jedynie domniemywa*( e zostae+ 'o"hwy"ony 'rzez ogry i 'ow&e"zony na tortury i +mier*. -iedy za+ tar"za o'ada i twoja matka 'rzekro"zya grani"! swojej oj"zyzny( 'rzywita&i nas kirathowie. -iedy dowiedziaa si!( e nie ty&ko yjesz( a&e i kr$&ujesz( jej rado+* nie miaa grani". 0 / jego gosie za%rzmiaa sroga nuta. 0 , 'otem te ra'orty o to%ie i tej &udzkiej sami"y... /ad"a rzu"i -irynowi w+"ieke s'ojrzenie. 0 Teraz ju rozumiem( d&a"zego+ go tu 'rzy'rowadzi( kuzynie. Ge%y mi 'rawi kazania 0 odwr$"i si! do okna. 0 Si&9anosheiu... 0 za"z) -iryn. Samar 'odszed i "hwy"i kr$&a za rami!. 0 Tak( mam zamiar 'rawi* "i kazania. 6a"howujesz si! jak roz'iesz"zony %a"hor. Twoja "z"igodna matka nie dawaa wiary '&otkom. -irathowie( kt$rzy jej o tym o'owiedzie&i( zarzu"ia kamstwo. , "o si! dzieje8 Podsu"haem( jak rozmawiasz o tej ko%ie"ie. 6 twoi"h ust dowiaduj! si!( e '&otki s) 'rawdziwe: 3!"zysz i skam&esz do niej( 'od"zas gdy ogromna armia 2zarny"h #y"erzy 'rzekra"za grani"!. ,rmia( kt$ra "zekaa 'od Si&9anesti( 'rzygotowana( %y tu wej+*( kiedy ty&ko o'adnie tar"za. o i( 'rosz! %ardzo( stao si!( tar"za o'ada: 3akim s'oso%em ta armia si! tu zna&aza( Si&9anosheiu8 6%ieg oko&i"zno+"i8 2zy 2zarni #y"erze 'rzy'adkiem 'rzyje"ha&i akurat w momen"ie( kiedy tar"zy zdarzyo si! u'a+*8 ie( kr$&u( erakij"zy"y sta&i u grani"( %o wiedzie&i( e tar"za o'adnie. Teraz maszeruj) na Si&9anost( w si&e 'i!"iu tysi!"y( a ty wa+nie otworzye+ %ram! ko%ie"ie( kt$ra

i"h tu wszystki"h 'rzy'rowadzia. 0 To nie'rawda: 0 wy%u"hn) Si&9anoshei( nie zwaaj)" na 'r$%y -iryna( usiuj)"ego go us'okoi*. 0 Mina 'rzy%ya( %y nas o"a&i*. 6naa 'rawd! o 2yanie -rwawej 6gu%ie. /iedziaa( e to on od'owiada za wzniesienie tar"zy. /iedziaa( e tar"za nas za%ijaa. -iedy umarem w smo"zy"h a'ska"h( ona o%udzia we mnie na 'owr$t y"ie. 4na... 0 Si&9anoshei urwa( a j!zyk ur$s mu w usta"h. 0 4na 'owiedziaa "i( e%y+ o'u+"i tar"z! 0 doko"zy Samar. 0 4na "i 'owiedziaa( jak o'u+"i* tar"z!. 0 Tak( to ja o'u+"iem tar"z! 0 rzu"i wyzywaj)"o Si&9anoshei. 0 6ro%iem to( "o moja matka 'r$%owaa %ezskute"znie u"zyni* 'rzez &ata: /iesz( e to 'rawda( Samarze. ,&hana ujrzaa tar"z! tak)( jaka %ya w rze"zywisto+"i. /iedziaa( e nie zostaa wniesiona 'o to( %y nas o"hrania* i miaa ra"j!. Postawiono j)( %y nas u+mier"ia. 2o ni%y miaem twoim zdaniem zro%i*( Samarze8 6ostawi* tar"z! w s'okoju8 Patrze*( jak wysysa y"ie z mojego &udu8 0 Moge+ zostawi* j) w s'okoju 'rzynajmniej tak dugo( %y s'rawdzi*( "zy wr$g nie z%iera si! u twoi"h grani" 0 su"ho od'ar Samar. 0 -irathowie mog&i%y "i! ostrze"( je+&i%y+ zada so%ie tro"h! trudu i i"h 'osu"ha( a&e nie( ty wo&ae+ su"ha* tej &udzkiej sami"y( 'rzyw$d"zyni ty"h( kt$rzy do'i&nuj)( e%y+ zosta znisz"zony( ty i tw$j &ud. 0 4de mnie ty&ko za&eao 'odj!"ie tej de"yzji 0 z godno+"i) o+wiad"zy Si&9anoshei. 0 Dziaaem na wasn) r!k!. 6ro%iem to( "o zro%ia%y na moim miejs"u moja matka. /iesz o tym( Samarze. Sama o'owiadaa mi o tym( jak na gryfonim grze%ie"ie usiowaa w&e"ie* w tar"z! i roznie+* j) na kawaki. Pr$%owaa raz za razem i raz za razem %ya od'y"hana... 0 Do+* ju: 0 'rzerwa znie"ier'&iwiony Samar. 0 2o si! stao( to si! ju nie odstanie. 0 Przegra t! 'oty"zk! i %y tego +wiadom. Przez moment mi&"za w zamy+&eniu. -iedy si! zn$w odezwa( w jego gosie dao si! wy"zu* zmian!( 'o%rzmiewaa w nim nuta 'rze'rosin. 0 3este+ mody( Si&9anosheiu( a rze"z) mody"h jest 'o'enia* %!dy( "ho* ten( o%awiam si!( moe okaza* si! d&a naszej s'rawy fata&nym. iemniej jednak nie zoy&i+my jesz"ze %roni. Moe %!dziemy mog&i na'rawi* szkody( jakie 0 w do%rej sk)din)d wierze 0 wyrz)dzie+. Si!gaj)" 'o 'asz"z( Samar wy"i)gn) jesz"ze jedn) o'o"z! i ka'tur. 0 2zarni #y"erze %ezkarnie wkra"zaj) do naszego +wi!tego miasta. 4%serwowaem i"h 'rzemarsz. /idziaem t! ko%iet!. /idziaem naszy"h( sz"zeg$&nie za+ mody"h( jak w'ada&i w sida jej "zaru. S) +&e'i na 'rawd!. aszym zadaniem jest 'rzywr$"i* im wzrok. 4kryj si! tym 'asz"zem( Si&9anosheiu. /yjdziemy sekretnym korytarzem( kt$rym tu 'rzyszedem( wymkniemy si! z miasta niezauwaenie. 0 /y"hodzi*8 0 Si&9anoshei s'ojrza zdumionym wzrokiem na Samara. 0 D&a"zego

mia%ym st)d wy"hodzi*8 Stary e&f ju mia udzie&i* od'owiedzi( a&e -iryn wtr)"i si!( maj)" nadziej!( e uda mu si! uratowa* $w '&an. 0 Bo grozi "i tu nie%ez'ie"zestwo( kuzynie 0 'owiedzia. 0 My+&isz( e 2zarni #y"erze 'ozwo&) "i 'ozosta* na tronie8 3e+&i nawet( staniesz si! ni"zym wi!"ej( jak ty&ko marionetk)( tak jak tw$j kuzyn .i&thas. ,&e( jako kr$& na wygnaniu( %!dziesz mia do+* siy( %y sku'i* dokoa sie%ie &ud... AP$j+*8 ie mog! '$j+*B 0 'owiedzia do sie%ie w my+&a"h Si&9anoshei. A4na do mnie wra"a. 6%&ia si! z kad) "hwi&). Tej no"y ju %y* moe %!d! 'ie+"i j) w swoi"h ramiona"h. ie '$jd! st)d nigdzie( "ho*%y i sama +mier* miaa 'o mnie 'rzyj+*B. S'ojrza na -iryna i Samara i nie ujrza 'rzyja"i$( a&e o%"y"h( kt$rzy 'rze"iw niemu s'iskowa&i. ie m$g im ufa*. ikomu nie m$g ufa*. 0 M$wisz( e m$j &ud znajduje si! w nie%ez'ie"zestwie 0 odezwa si! Si&9anoshei. 4dwr$"i si! do ni"h '&e"ami( 'rzeni$s wzrok za okno( jak%y 'rzyg&)da si! &e)"emu 'oniej miastu. Tak na'rawd! wy'atrywa ty&ko jej. 0 Moim &udziom grozi nie%ez'ie"zestwo( a ty %y+ "h"ia( e%ym u"iek w %ez'ie"zne miejs"e i zostawi i"h( a%y si! sami zmierzy&i z ow) gro5%). 3akim %y%ym kr$&em( Samarze8 0 Gywym kr$&em( /asza /ysoko+* 0 %eznami!tnie od'ar Samar. 0 -r$&em( kt$ry tak %ardzo trosz"zy si! o sw$j &ud( %y d&a niego 'ozosta* 'rzy y"iu. 6rozumiej) i uszanuj) "i! za twoj) de"yzj!. Si&9anoshei 'oto"zy znad ramienia "hodnym wzrokiem. 0 My&isz si!( Samarze. Moja matka u"ieka i &ud nie uszanowa jej za to. a%ra1 do niej odrazy. ie 'o'eni! tego samego %!du. Dzi!kuj!( e+ 'rzyszed( Samarze. Moesz odej+*. Lekko dr)"( zdumiony swoj) zu"hwao+"i)( odwr$"i si! z 'owrotem w stron! okna( wyg&)daj)" 'rzez nie niewidz)"ym wzrokiem. 0 Ty niewdzi!"zny sz"zeniaku: 0 Samar( na w'$ dawi)" si! 'rzy'ywem szau( &edwo wykrztusi z sie%ieH 0 P$jdziesz ze mn)( "ho*%ym mia "i! si) za"i)gn)*: -iryn stan) mi!dzy Samarem i kr$&em. 0 My+&!( e 'owiniene+ ju '$j+*( 'anie 0 odezwa si! agodnym gosem( z jego s'ojrzenia %iy s'ok$j i determina"ja. By zy na i"h o%ydwu( zy i zawiedziony. 0 ,&%o %!d! zmuszony wezwa* strae. 3ego /ysoko+* 'odj) ju de"yzj!. Samar zignorowa -iryna( 'iorunowa wzrokiem Si&9anosheia. 0 P$jd!. Powiem twojej mat"e( e jej syn dokona sz&a"hetnego( heroi"znego aktu 'o+wi!"enia si! w imi! swojego &udu. ie 'owiem jej 'rawdy( e zostaje z mio+"i do &udzkiej

wied5my.

ie 'owiem jej tego( a&e zro%i) to inni. Dowie si! i '!knie jej ser"e. 0 2isn)

'asz"z Si&9anosheiowi 'od nogi. 0 3este+ gu'"em( mody "zowieku. ie u%o&ewa%ym( gdy%y+ tw$j ) gu'ot) na sie%ie ty&ko ukr!"i %i"z( a&e jego razy dosi!gn) nas wszystki"h. Samar za%ra si! do wyj+"ia( dumnym krokiem zmierzaj)" 'rzez 'ok$j w stron! sekretnego 'rzej+"ia. 6a"i)gn) za so%) kotar! gestem tak %ruta&nym( e o mao jej nie zerwa. Si&9anoshei rzu"i -irynowi jadowite s'ojrzenie. 0 ie my+& so%ie( e nie wiem( do "zego zmierzasz. 2h"esz mnie usun)* i samemu zasi)+* na tronie: 0 My&isz si!( kuzynie 0 od'ar "i"ho -iryn. 0 ie moesz tak o mnie my+&e*. Si&9anoshei %ardzo mo"no usiowa tak wa+nie my+&e*( jednak 'odda si!. 6e wszystki"h os$%( kt$re zna( -iryn %y jedyn)( kt$ra zdawaa si! darzy* go sz"zerym u"zu"iem. 3ego( Si&9anosheia. jego do i u+"isn) j) mo"no. 0 Prze'raszam( kuzynie. /y%a"z mi. 4n %udzi we mnie taki gniew( e sam nie wiem( "o wygaduj!. /iem( e "h"iae+ do%rze 0 mody kr$& 'owi$d wzrokiem w stron!( gdzie znikn) Samar. 0 /iem( e i on "h"e do%rze( a&e on nie rozumie. ikt nie rozumie. Si&9anoshei 'o"zu( e ogarnia go wie&ka sa%o+*. 4d dugiego ju "zasu nie zazna snu. Sam nawet nie 'ami!ta od jak dawna. -iedyko&wiek zamyka o"zy( ukazywaa mu si! jej twarz( do%iega go jej gos( "zu na swoi"h usta"h dotyk jej warg i ser"e za"zynao wyrywa* mu si! z 'iersi( krew %uzowaa w nim i &ea %ezsennie( w'atruj)" si! w mrok( "zekaj)"( a do niego wr$"i. 0 Id5 za Samarem( -irynie. ;'ewnij si!( e o'u+"i 'aa" w jednym kawaku. "h"ia%ym( e%y staa mu si! jaka+ krzywda. -iryn s'ojrza na kr$&a %ezradnie( west"hn)( 'okr!"i gow) i zro%i( "o mu kazano. Si&9anoshei wr$"i do okna. ie ie kr$&a. 4dszedszy od okna( z%&iy si! do -iryna( "hwy"i

< A#ym"t= 0#eka Umar,yc)

To ju %ana( e niesz"z!+"ia inny"h( "ho*%y nie wiem jak strasz&iwe( zawsze %&edn) w 'or$wnaniu z naszymi. .dy%y kto+ 'owiedzia teraz 6agwozdkowi( e wojska go%&in$w( ho%go%&in$w( smokow"$w( naj!ty"h z%ir$w i morder"$w maszeroway na e&fy( gnom za+mia%y si! 'ogard&iwie i 'rzewr$"i o"zyma. 0 I im si! wydaje( e maj) 'ro%&em8 0 'owiedzia%y. 0 Ca: Szkoda( e nie tkwi) w o"eanie w 'rze"iekaj)"ym wehiku&e 'odwodnym( ze stukni!t) &udzk) ko%iet)( kt$ra %ez ustanku u'iera si!( e%ym 'yn) za zgraj) umar&ak$w. To si! nazywa 'ro%&em: .dy%y 'owiedziano 6agwozdkowi( e jego 'rzyja"ie& kender( dzi!ki kt$rego wskaz$wkom m$g wresz"ie uko"zy* dzieo swojego y"ia( jakim %yo wykre+&enie ma'y La%iryntu Gywego Potu( %y wa+nie wi!ziony w /iey /ysokiej Magii 'rzez naj'ot!niejszego "zarodzieja na +wie"ie( na usta gnoma wy'ez%y drwi)"y u+mie"h. 0 -enderowi si! wydaje( e w'ad w nieze %agno: Ca: Powinien tak s'r$%owa* 'okierowa* so%ie wehikuem 'odwodnym samemu( kiedy trza do tego z dwudziestu "ho'a. /tedy do'iero mia%y 'ro%&em: Prawd! 'owiedziawszy( wehiku 'odwodny mia si! &e'iej z jednym "ho'em( jako e 'ozostay"h dziewi!tnastu stanowio ty&ko %a&ast( '&)tao si! 'od nogami i zuywao 'owietrze. Pierwotnie wy'rawa( kt$ra ruszya s'od g$ry Dro%nostki i zmierzaa w stron! 2ytade&i( &i"zya dwadzie+"ia os$%( 'o drodze jednak 'ozosta&i "zonkowie zagin!&i a&%o zosta&i "i!ko 'o'arzeni( tak e ostate"znie osta si! sam 6agwozdek( kt$ry %y jedynie skromnym 'asaerem i ty&ko za sie%ie od'owiada. skom'&ikowanym systemie me"hani"znym ie mia zie&onego 'oj!"ia o do na'!dzania M S skonstruowanym

A ieznisz"za&nejB( "o niew)t'&iwie 'rzy"zynio si! do tego( e 'ojazd jesz"ze nie zaton). /ehiku mia ksztat wie&kiej ry%y. 6ro%iono go z drewna( %y %y do+* &ekki( e%y unosi* si! na wodzie( a nast!'nie o%ito e&azem( %y szed 'od fa&e. 6agwozdek wiedzia( e %ya taka kor%a( kt$r) trze%a 'okr!"i*( e%y 'ojazd 'yn) do 'rzodu( inna kor%a( e%y szed w g$r!( jesz"ze inna( kt$ra s'rowadzaa go na d$. Posiada do+* mg&iste 'oj!"ie o tym( do "zego wa+"iwie suyy owe d5wignie( "ho* 'rzy'omnia so%ie gnoma L"hy%a %y to ka'itan( nie"h mu ziemia &ekk) %!dzieM( kt$ry tuma"zy mu( e ty&na kor%a w'rawia w sza&ony ru"h 'etwy na rufie 'ojazdu( a wtedy wz%urzona woda 'o'y"ha go do 'rzodu. Pokr!to na dnie w'rawiao w wirowy ru"h %rzuszne 'etwy i 'ojazd szed w g$r!( a kor%a na sufi"ie 'rowadzia do dokadnie odwrotny"h rezu&tat$w. 6agwozdek doskona&e zdawa so%ie s'raw! z tego( e o'r$"z kor% jest jesz"ze "aa masa z!%aty"h 'rzekadni( kt$re trze%a nieustannie nao&iwia*. /iedzia to( 'oniewa nie ma

gnoma( kt$ry %y nie 'rzyswoi so%ie wiedzy o konie"zno+"i smarowania +ru% i innego e&astwa. M$wiono mu te( e gdzie+ tam %yy mie"hy( kt$re 'om'oway 'owietrze do +rodka 'ojazdu( a&e nie 'otrafi usta&i*( jak dziaaj)( doszed zatem do wniosku( e m)drzej %!dzie( "ho* moe mniej naukowo( wy'ywa* A ieznisz"za&n)B na 'owierz"hni! raz na ki&ka godzin. To e mie"hy nie dziaay ani teraz( ani nigdy( +wiad"zyo o jego zdrowym rozs)dku. a 'o"z)tku swojej 'rzymusowej wy'rawy 6agwozdek za'yta 6ot) Lun!( d&a"zego ukrada jego 'ojazd 'odwodny( dok)d zamierzaa si! w nim wy%ra* i "o zamierzaa zro%i*( kiedy ju tam dotrze. To wa+nie wtedy ura"zya go owym oso%&iwym stwierdzeniem( e 'od)aa za zmarymi( e to oni wskazywa&i jej drog! i j) "hroni&i oraz e to zmar&i 'rowadzi&i j) 'rzez Morze owe tam( dok)d musi dotrze*. -iedy s'yta( "akiem &ogi"znie( d&a"zego zmar&i uzna&i za stosowne 'o&e"i* jej( %y ukrada jego $d5( od'ara( e 'odwodna droga %ya jedynym s'oso%em na unikni!"ie s'otkania ze smokiem. 6agwozdek dokada stara( %y zainteresowa* 6ot) Lun! me"hanik) 'odwodnego 'ojazdu i o%udzi* w niej "h!* 'omo"y 'rzy kr!"eniu kor%) 0 r!"e od tego dr!twiay 0 a&%o ostate"znie o%udzi* 'odo%n) "h!* w zmary"h( skoro to i tak oni 'rzewodzi&i tej wy"ie"z"e. ie zwra"aa na jednak najmniejszej uwagi. 6agwozdek "zu( e ws'$'asaerka za"zyna dziaa* mu na nerwy i ju mia zamiar z miejs"a wykr!"i* A ieznisz"za&n)B i 'o'yn)* z 'owrotem w stron! La%iryntu Gywego Potu 0 mia w nosie smoka 0 nie u"zyni tego jednak z uwagi na godny u%o&ewania fakt( e nie mia naj%&edszego 'oj!"ia( jak 'okierowa* wehikuem w kierunku innym ni g$ra( d$ i na'rz$d. ie wiedzia te( "o si! '$5niej okazao( jak go zatrzyma*( 'rzez "o wyraenie A'rzy%i* do %rzeguB na%rao nowego i nie do ko"a o'tymisty"znego wyd5wi!ku. 2zy to za s'raw) &osu( "zy te o'atrzno+"i zmary"h( A ieznisz"za&naB nie roztrzaskaa si! dzio%em o k&if ani te nie osiada gdzie+ na 'odwodny"h skaa"h. Miast tego zarya si! w 'iasz"zyste na%rzee( a jej w"i) o%ra"aj)"e si! 'etwy wyrzu"ay w 'owietrze %ryzgi 'ia"hu i morskiej wody( szatkuj)" meduzy i terroryzuj)" 'ta"two. 4statni sza&e"zy zryw w stron! '&ay %y d&a o%ojga 'asaer$w do+wiad"zeniem mao komfortowym i wytrz!so i"h zdrowo( nie sko"zy si! wsze&ako fata&nie. 6ota Luna i 6agwozdek wysz&i z niego jedynie z dro%nymi ranami i siniakami. samego 'owiedzie* o A ieznisz"za&nejB. 6ota Luna stan!a na o'ustoszaej '&ay i g!%okimi haustami wdy"haa +wiee morskie 'owietrze. ie zwaaa na ra 0 ny na swoi"h r!ka"h ani te si"a na "zo&e. 3ej nowe o%"e w"ie&enie miao mo" samouzdrawiania. -i&ka "hwi& i krew zniknie( "iao zro+nie si!( a 'o si"a"h nie zostanie nawet +&ad. B!dzie nada& "zua %$& 'o ska&e"zenia"h( a&e ty&ko w ie mona %yo tego

swojej 'rawdziwej 'owo"e( tym sa%ym i &e"iwym "ie&e starszej ko%iety. ie 'odo%aa jej si! nowa sk$ra( kt$r) zostaa o%darowana w "udowny s'os$% owej %urz&iwej no"y. ;+wiadomia so%ie jednak 'o 'ewnym "zasie( e sia i ywotno+* nadanego jej "iaa %yy niez%!dne( %y za'rowadzi* j) tam( gdzie zmar&i "h"ie&i( %y dotara. Stare nie zaszo%y tak da&eko( %o jedn) nog) stao ju w gro%ie. Du"h( kt$ry zamieszkiwa 'o'rzedni) "ie&esn) 'owok!( r$wnie egna si! z y"iem. By* moe d&atego wa+nie 6ota Luna widziaa zmary"h( 'od"zas gdy inni nie 'otrafi&i i"h dostrze". By&i jej teraz %owiem %&isi ni yj)"y. Bezkrwista rzeka umary"h 'yn!a 'onad niesionymi wiatrem wydmami( kieruj)" si! na '$no". /ysoka zie&ono%r)zowa trawa( kt$ra 'orastaa 'iasz"zyste z%o"za( uginaa si! 'od jej fa&). 6e%rawszy 'oy swoi"h %iay"h szat Mistyka 2ytade&i Dwiata( 6ota Luna zro%ia krok w i"h stron!. 0 Po"zekaj: 0 zawoa 6agwozdek( kt$ry z otwartymi ustami ga'i si! na uszkodzenia( jaki"h doznaa A ieznisz"za&naB. 0 2o ty ro%isz8 Dok)d idziesz8 0 6ota Luna nie odezwaa si!( ty&ko sza da&ej. Droga nastr!"zaa trudno+"i. 'iasek. Szaty kr!'oway jej ru"hy. 0 u'a*kan) o&ejem doni). 0 La%iryntu Gywego Potu8 6ota Luna zatrzymaa si! i odwr$"ia w stron! gnoma. Przedstawia so%) mao sym'aty"zny widok( z wosami w nieadzie( roz"zo"hran) %rod)( twarz) o%&an) rumie"em o%urzenia i wysmarowan) o&ejem i krwi). 0 Dzi!kuj! "i za 'rzywiezienie mnie tutaj 0 odezwaa si!( 'odnosz)" gos( e%y 'rzekrzy"ze* rze+kie 'odmu"hy wiatru i fa&e roztrzaskuj)"e si! o %rzeg. 0 Przykro mi z 'owodu twojej straty( a&e nie mog! "i w aden s'os$% 'om$" 0 odwr$"ia gow!( jej wzrok 'ow!drowa ku '$no"y. 0 Musz! od%y* t! 'odr$. ie mog! zatrzymywa* si! ani tutaj( ani ie zostawi! "i!( gdzieko&wiek indziej. 0 S'og&)daj)" znowu na gnoma( dodaa agodnieH 0 e%y+ si! tu sam %)ka. 3ee&i "h"esz( moesz i+* ze mn). 6agwozdek 'o'atrzy na ni)( 'otem znowu na A ieznisz"za&n)B( kt$ra z "a) 'ewno+"i) nie s'rostaa swojemu imieniu. awet on( 'asaer ty&ko( widzia wyra5nie( e na'rawa %!dzie duga i kosztowna( nie ws'ominaj)" ju w og$&e o tym( e skoro nigdy nie 'oj)( jak dziaa "ay ten wyna&azek( 'onowne jego uru"homienie moe stanowi* 'owany 'ro%&em. 0 Poza tym 0 'owiedzia do sie%ie wese&szym tonem 0 wa+"i"ie& %y na 'ewno a kadym kroku za'adaa si! w mi!kki ie moesz mnie zostawi* 0 o+wiad"zy. Poma"ha

aj'ierw zmarnowaem straszn) mas! "zasu( 'rze'rawiaj)" "i!

'rzez morze( a teraz jesz"ze rozwa&ia+ moj) $d5. 3ak ni%y mam doko"zy* rysowanie ma'y

u%ez'ie"zony i %ez w)t'ienia otrzyma rekom'ensat! z tytuu straty. To 'ozwa&ao o'tymisty"znie 'odej+* do s'rawy. -to+ m$g%y 'owiedzie*( o'tymisty"znie i zu'enie nierea&isty"znie( jako e 'owsze"hnie znanym faktem %yo( i .i&dia ;%ez'ie"zy"ie&i0od06astawu0Gyrowania0Poy"zek0Pod'isywania 0 /eks & i0-o& izj i0 Przy'adkowej0;traty02z!+"i02 iaa0Poaru0Powodzi0z0/yj)tkiem0Do'ustu0Boego nigdy nie wy'a"ia nikomu zamanego miedziaka. Po /ojnie 2haosu to"zyy si! niez&i"zone i&o+"i 'ro"es$w o to( e do'ust %oy nie 'owinien si! duej w&i"za*( jako e nie %yo ju adny"h %og$w. 6waywszy( e wszystkie owe skargi musiay %y* 'rzetrawione 'rzez gnomowy system 'rawny( nie %yo "o si! udzi*( e zostan) roz'atrzone jesz"ze za y"ia interesant$w( a&e ra"zej e dostan) je w s'adku nast!'ne 'oko&enia( kt$re 'o'adn) w finansow) ruin! n!kane narastaj)"ymi o'atami skar%owymi. 6agwozdek musia wydo%y* z wraka ki&ka swoi"h rze"zy. ;"ieka z 2ytade&i w takim 'o+'ie"hu( e najwaniejsz) ma'! La%iryntu Gywego Potu 0 zostawi. .nom nie mia w)t'&iwo+"i( e kto+ ow) ma'! znajdzie i uznawszy j)za 2ud nad 2udami( natura&n) ko&ej) rze"zy ukryje w naj%ez'ie"zniejszej i naj&e'iej strzeonej "z!+"i 2ytade&i Dwiata. 3edynym( "o udao si! odzyska* z wraku( %y n$( kt$ry na&ea do nie%osz"zyka ka'itana. $ %y niesamowity( skada si! z mn$stwa r$ny"h "z!+"i i mona %yo nim zro%i* 'rawie wszystko. Potrafi otworzy* %ute&k! wina( wskazywa '$no" i roz%ija musz&e krn)%rny"h ostryg. 3edynym minusem %yo to( e nijak nie dao si! nim "i)*( a to d&atego( e nie mia ostrza7 wyna&az"a nie zna&az ju na nie miejs"a( a&e stanowio to jedynie dro%n) niewygod!( zwaywszy( e mona %yo 'rzy"i)* nim so%ie woski w nosie. /e'"hn)wszy $w fantasty"zny n$ do kieszeni swoi"h za'askudzony"h atramentem i o&ejem szat( 6agwozdek j) %rn)*( +&izgaj)" si! i 'otykaj)"( wzdu '&ay. Przystan) raz i odwr$"i si!( e%y s'ojrze* na A ieznisz"za&n)B. Pojazd 'rzywodzi na my+& smutnego( wyrzu"onego na %rzeg wie&ory%a i ju za"zyna znika* 'od ru"homymi 'iaskami. 6agwozdek 'u+"i si! '!dem za 6ot) Lun)( kt$ra 'od)aa +&adami rzeki umary"h.

> Wyr5$ y$a ie rac)" k5$

Pi!* dni 'o ataku Bery& na 2ytade&! Dwiata( u'adku tar"zy nad Si&9anesti i wmaszerowaniu 'ierwszy"h oddzia$w smo"zy"y do Eua&inesti( &ord Targonne siedzia za swoim %iurkiem i 'rzeg&)da ra'orty s'ywaj)"e do nie'rzerwanym strumieniem z r$ny"h "z!+"i kontynentu ansa&oskiego. / 'ierwszym momen"ie wiadomo+* od Ma&ys s'rawia Targonne1owi 'rzyjemno+*. 4&%rzymia "zerwona smo"zy"a Ma&ystry@( kt$r) kady uznawa za rze"zywist) wad"zyni! ,nsa&onu( 'rzyj!a wie+"i o agresji swojej kuzynki Bery& o wie&e &e'iej( ni Pan o"y +mia 'odejrzewa*. Ma&ys mea z za'ami!taniem ozorem i w+"iekaa si!( trze%a to 'rzyzna*( ostate"znie jednak o+wiad"zya( e kady ru"h Bery& maj)"y na "e&u zaj!"ie ziem 'oza o%szarem Eua&inesti zostanie od"zytany 'rzez ni) jako 'owana zniewaga i roz'atrzony w try%ie 'rzys'ieszonym. Im duej jednake Targonne si! nad tym zastanawia( tym wi!ksze na"hodziy go w)t'&iwo+"i. Ma&ystry@ za %ardzo sza tu komu+ na r!k!. 6%yt gadko 'rzekn!a te wie+"i. Mia wraenie( e "zerwona o&%rzymka "o+ knua i e sko"zy si! to katastrof). Mimo to( jak na razie( trzymaa si! %&isko swojego &ea( rada najwyra5niej jemu 'rzekaza* 'ae"zk! w tej s'rawie. 2o zreszt) %ez w)t'ienia zamierza wykorzysta*. 3ak mona %yo dowiedzie* si! z ra'ort$w( Bery& rozniosa w 'y 2ytade&! Dwiata( w 'rzy'ywie zawodu roztrzaskuj)" krysztaowe ko'uy. Powodem tego roz"zarowania( jak donie+&i jego agen"i( kt$rzy znajdowa&i si! na miejs"u i %y&i nao"znymi +wiadkami destruk"ji( %ya niemono+* z&oka&izowania magi"znego artefaktu( kt$ry sta si! 'owodem nie'rzemy+&anego ataku smo"zy"y. Straty w &udzia"h na wys'ie mogy%y si!gn)* nie%oty"zny"h rozmiar$w( gdy%y nie to( e zanim zr$wnaa z ziemi) %udynki( Bery& wysaa naj'ierw szwadrony smokow"$w na 'oszukiwanie artefaktu i "zarodzieja( kt$ry mia go 'rzy so%ie. 4'$5nienie to 'ozwo&io mieszka"om u"ie" %ez'ie"znie w g)% &)du. Sz'iedzy Targonne1a( kt$rzy w 'rze%raniu 'rze%ywa&i w 2ytade&i( maj)" nadziej! na rozwi)zanie zagadki swoi"h to'niej)"y"h zdo&no+"i uzdrowi"ie&ski"h( zna&e5&i si! mi!dzy u"iekaj)"ymi i dzi!ki temu mog&i 'rzesa* mu swoje ra'orty. Bery& od&e"iaa wkr$t"e 'o ataku( zostawiaj)" "zerwone( %y doko"zyy dziea znisz"zenia. Smokow"y ruszy&i za u"hod5"ami( a&e zosta&i od'ar"i 'rzez siy #y"erzy So&amnijski"h i dzikie '&emi! wojownik$w( kt$re zamieszkiwao "entra&n) "z!+* wys'y. Smokow"y 'onie+&i "i!kie straty. Targonne( kt$ry nie 'aa sym'ati) do jasz"zuro&udzi( nie u%o&ewa z%ytnio nad owymi stratami. 0 ast!'ny ra'ort 0 rzu"i swojemu adiutantowi. Ten wy"i)gn) arkusz %ony 0

/iadomo+* od marszaka Medana( 'anie. Marszaek 'rze'rasza za o'$5nienie w od'owiedzi na twoje rozkazy( a&e m$wi( e tw$j 'osanie" dozna niesz"z!+&iwego wy'adku. / trak"ie &otu do Eua&inostu gryfon( kt$rego dosiada( nag&e w'ad w sza i zaatakowa go. 6doa dostar"zy* wiadomo+*( a&e w kr$tkim "zasie zmar wskutek odniesiony"h ran. Marszaek o+wiad"za( e w 'eni zastosuje si! do twoi"h 'o&e"e i 'rzekae e&fi"kie miasto Eua&inost w r!"e Bery&. Pod k&u"zem trzyma -r$&ow) Matk!( kt$ra take zostanie 'rzekazana smo"zy"y. Marszaek rozwi)za e&fi"ki senat( zaaresztowa senator$w i .owy #od$w. Mia r$wnie zamiar do'rowadzi* za kratki tamtejszego kr$&a( .i&thasa( ten jednak zosta 'rzemy"ony 'oza miasto i 'ozostaje w ukry"iu. Marszaek donosi r$w 0 nie( e siy Bery& atakowane s) 'rzez oddziay e&f$w( "o s'owa&nia 'rzemarsz armii( a&e nie "zyni 'oza tym wi!kszej szkody. 0 3e+&i tak jest na'rawd!( to s) to do%re wie+"i 0 odezwa si! Targonne( marsz"z)" %rwi. 0 igdy z%ytnio nie ufaem Medanowi. By jednym z 'u'i&k$w ,riakana( i to g$wnie d&atego 'owierzono mu nadz$r nad Eua&inesti. Bery& o'owiadaa "o nie"o o tym( e "oraz %ardziej wy"hodzi z niego e&f( e hoduje kwiatki i %rzd)ka na &utni. 0 /yg&)da na to( e jak doty"h"zas zdaje si! mie* sytua"j! 'od kontro&)( m$j 'anie 0 od'ar adiutant( 'onownie 'rze%iegaj)" wzrokiem 'o starannie za'isanej stronie. Targonne mrukn). 0 3esz"ze zo%a"zymy. Po+&ij wiadomo+* do tej wie&kiej zie&onej suki( e moe so%ie wzi)* Eua&inost i e mam nadziej!( i zostawi go w nienaruszonym stanie. Do)"z do tego wy"i)g z do"hod$w( jakie uzyska&i+my z Eua&inesti w zeszym roku. To 'owinno j) 'rzekona*. 0 Tak( 'anie 0 zanotowa so%ie adiutant. 0 2o+ nowego z San"tion8 0 s'yta Targonne zrezygnowanym tonem( kt$ry wskazywa( e gdy%y "o+ %yo( 'rzey%y szok. 4to"zone murami miasto San"tion( &e)"e u za"hodniego wy%rzea Morza owego( kontro&owao jedyne 'orty akwenu w tej "z!+"i ,nsa&onu. Pod"zas /ojny Lan"y miasto 'enio funk"j! warownej siedzi%y smo"zy"h suweren$w( a&e teraz 'rzej) je tajemni"zy i 'ot!ny "zarodziej znany jako Cogan Bight. Do Bighta( uwaanego za wo&nego strze&"a( umizgiwa&i si! 2zarni #y"erze eraki( w nadziei( e s'rzymierzy si! z nimi i udost!'ni im 'orty San"tion. B!d)" +wiadomymi faktu( e do Bighta za&e"a&i si! r$wnie So&amnij"zy"y( 2zarni #y"erze o%ieg&i San"tion( e%y 'om$" Bightowi w szy%szym 'odj!"iu de"yzji. 4%&!enie "i)gn!o si! ju od miesi!"y. So&amnij"zy"y 'r$%owa&i je zama*( a&e rozgromia i"h ta sama Mina( kt$ra teraz zajmowaa Si&9anesti. Targonne "zu( e 'owinien %y* wdzi!"zny Minie za osz"z!dzenie mu "zasu. By%y jej o "ae nie%o %ardziej wdzi!"zny( gdy%y

dziaaa na mo"y jego rozkaz$w. 0 San"tion "i)g&e znajduje si! 'od o%&!eniem( m$j 'anie 0 za"z) adiutant( kiedy 'o "hwi&i doko'a si! na sam d$ ku'ki ra'ort$w. 0 Dow$d"y skar) si!( e maj) za mao &udzi( e%y zaj)* miasto. ;trzymuj)( e je+&i%y siy generaa Dogaha 'omaszeroway na San"tion zamiast do Si&9anesti( miasto %yo%y ju w i"h r!ka"h. 0 , ja jestem krasno&ud &e%owy 0 'ry"hn) Targonne. 0 -iedy ju zdo%!dziemy Si&9anesti( zajmiemy si! San"tion. 0 , 'ro'os Si&9anesti( m$j 'anie 0 adiutant 'rzewertowa stosik i z samej g$ry wy"i)gn) kartk! 'a'ieru. 0 Mam tutaj ra'ort z 'rzesu"hania e&fi"ki"h wi!5ni$w. 2aa tr$jka 0 dw$"h m!"zyzn i jedna ko%ieta 0 to "zonkowie "zego+( "o nazywa si! kirath( a jest "zym+ w rodzaju stray 'rzygrani"znej( jak s)dz!. Poda ra'ort. 6araz( jak ty&ko usysza o u'adku Si&9anesti( Targonne da oddziaom Dogaha rozkaz 'o"hwy"enia yw"em ki&ku e&f$w i za%rania i"h do 3e&eku w "e&u 'rzesu"hania. Pan o"y szy%ko 'rze%ieg wzrokiem 'o ra'or"ie. Brwi uniosy mu si! w ie m$g uwierzy* w to( "o zdumieniu( nast!'nie z)"zyy si! w jedn) na"hmurzon) &ini!. "zyta i za"z) od nowa( e%y zo%a"zy*( "zy "zego+ nie 'rzeo"zy. Podni$sszy gow!( Targonne w&e'i o"zy w adiutanta. 0 2zytae+ to8 0 s'yta. 0 Tak( 'anie 0 'rzytakn) adiutant. 0 Ta dziew"zyna( Mina( jest sza&ona: 6u'enie sza&ona: .orzej jesz"ze( nie wydaje mi si!( e%y ona w og$&e %ya 'o naszej stronie: ;zdrawia e&fy: 4na uzdrawia te "ho&erne e&fy: 0 na gos. ) &taa si obiektem kultu gru ki modych elf"w, kt"rzy stoj% od aacem, w kt"rym zamieszkaa, i wy' iewuj% jej imi. I jesz"ze toH 7wioda elfickiego kr"la &ilvanosheia, kt"ry ono# ublicznie o'wiadczy, $e zamierza j% o'lubi#. 2ie'ci te, zgodnie z tym, co m"wiy elfy, straszliwie rozgnieway jego matk, ?lhan &tarbreeze, kt"ra usiowaa nam"wi# swojego syna na ucieczk z &ihanesti jeszcze rzed rzybiciem ,zar ) nych 3ycerzy. .owiada si, $e &ilvanoshei zostal otumaniony rzez 0in i nie zamierza o u'ci# jej na krok. Targonne ze zo+"i) "isn) ra'ortem. 0 Tak da&ej %y* nie moe. Mina to zagroenie( to nie%ez'ie"zestwo. Trze%a j) 'owstrzyma*. 0 To moe nastr!"zy* 'ewny"h trudno+"i( 'anie 0 'owiedzia adiutant. 0 3ak zo%a"zysz w ra'or"ie Dogaha( a'ro%uje on i 'odziwia wszystko( "zego %y nie zro%ia. 6auro"zya go. a to wyg&)da( m$j 'anie 0 zgodzi si! adiutant. Targonne wzi) kartk! i 'rze"zyta

3ego &udzie s) &oja&ni wo%e" niej tak samo( jak jej wasne oddziay. 6o%a"zysz te( e teraz Dogah 'od'isuje swoje ra'ortyH A/ imi! 3edynego B$stwaB. 0 Ta Mina rzu"ia na ni"h urok. -iedy ju jej nie %!dzie i urok 'ry+nie( o'rzytomniej). ,&e jak si! jej 'oz%y*8 To jest 'ro%&em. mnie... Targonne 'odni$s ra'ort i jesz"ze raz go 'rze"zyta. Tym razem na jego usta"h za%)ka si! u+mie"h. 4doy 'ismo( usiad( 'rzyjrza si! w my+&a"h swojemu '&anowi. A/szystko 0 'omy+&a so%ie 0 zgra%nie si! sumowaoB. 0 2zy e&fi""y wi!5niowie "i)g&e yj)8 0 s'yta nag&e. 0 Tak( m$j 'anie. Pomy+&ano( e moe jesz"ze na "o+ "i si! 'rzydadz) 0 M$wie+( e jest w+r$d ni"h ko%ieta8 0 3edna( m$j 'anie. 0 /s'ania&e. M!"zy5ni nie %!d) mi ju 'otrze%ni. Poz%)d5 si! i"h w s'os$%( jaki kat uzna za kroto"hwi&ny. , ko%iet! nie"h 'rzy'rowadz) do mnie. B!dzie mi 'otrze%ne 'i$ro i atrament 0 do'i&nuj( e%y wy"isn!&i sok z %or$wek "zy "zego tam uywaj) e&fy. & jesz"ze tu%a na zwoje e&fi"kiej ro%oty i z i"h wzorem. 0 My+&!( e s) jakie+ w skar%"u( m$j 'anie. 0 /e5 jak)+ najmniej warto+"iow). , na konie"( 'rzygotuj mi to. 0 Targonne naszki"owa s"hemat i 'oda go adiutantowi. 0 Tak( 'anie 0 od'ar $w 'o 'o%ienym 'rzestudiowaniu. 0 Trze%a to %!dzie wykona* na zam$wienie. 0 6 'ewno+"i). ?&fi"ki wz$r. Po$ na to na"isk. I 0 doda Targonne 0 zr$% to jak najmniejszym kosztem. 0 4"zywi+"ie( m$j 'anie 0 skin) gow) adiutant. 0 -iedy ju umiesz"z! swoje wskaz$wki w umy+&e tej e&fki( "h"!( e%y za%rano j) z 'owrotem do Si&9anesti i zostawiono gdzie+ 'od Si&9anostem. -a jednemu z go"$w( e%y %y got$w wyruszy* dzisiejszej no"y. 0 #ozumiem( m$j 'anie 0 od'ar adiutant. 0 3esz"ze jedno 0 doda Targonne. 0 .dzie+ w 'rze"i)gu dw$"h tygodni sam %!d! wy%iera si! do Si&9anesti. ie jestem jesz"ze 'ewien( kiedy( do'i&nuj wi!"( e%y w kadej "hwi&i wszystko %yo gotowe do drogi. 0 D&a"zego mia%y+ tam je"ha*( m$j 'anie8 0 s'yta zasko"zony adiutant. 0 Protok$ wymaga( a%ym %y o%e"ny na 'ogrze%ie od'ar Targonne. ie "h"ia%ym( e%y siy generaa stan!y 'rze"iwko

? @ier-cie6 Ae#

Si&9anesti

%yo

oku'owan)

krain)(

Si&9anost

za+

jej

oku'owan)

sto&i").

ajstrasz&iwsze o%awy e&f$w stay si! rze"zywisto+"i). /a+nie 'o to( %y 'rzed tak) katastrof) si! u"hroni*( zezwo&iy na stworzenie magi"znej tar"zy. ;"ie&e+nienie i"h &!k$w i nieufno+"i wo%e" +wiata 0 tar"za 'owo&i s'ijaa i"h ywotne soki( eruj)" na stra"hu( %y t"hn)* w sie%ie zowiesz"ze y"ie. -iedy o'ada( +wiat( 'od 'osta"i) 2zarny"h #y"erzy( ruszy na Si&9anost( a wtedy e&fy( s"horowane i wy"ie"zone( zoyy %ro. Podday miasto swojemu najstrasz&iwszemu wrogowi. -irathowie 'rzewidywa&i najgorsze. 4'owiada&i o o%oza"h niewo&nik$w( o gra%iey i 'oodze( o "ier'ienia"h i tortura"h. kajdana"h. Min) ju tydzie( a jednak aden e&fi m!"zyzna nie zosta wy"i)gni!ty z wasnego domu ani torturowany. ?&fie niemow&!ta nie zawisy na grota"h w$"zni. ,ni jedna e&fia ko%ieta nie 'ada ofiar) gwatu i nikt nie zostawi jej( %y dogorywaa na ku'ie ajna. 2zarni #y"erze nie 'rzekro"zy&i nawet %ram Si&9anostu. I"h o%$z znajdowa si! 'od murami( na tym samym 'o&u %itwy( gdzie ongi+ wa&"zyy oddziay Miny i gdzie 'oniosy k&!sk!( a ona sama dostaa si! do niewo&i. Pierwszym rozkazem( jaki usysze&i 2zarni #y"erze( nie %ya komenda 'odoenia ognia 'od Si&9anost( a&e s'a&enie zwok zie&onego smoka 2yana -rwawej 6gu%y. 4ddzia sto"zy nawet zwy"i!sk) %itw! z %andami ogr$w( kt$re nie 'osiaday si! z rado+"i( widz)"( e tar"za o'ada i usioway dokona* inwazji na wasn) r!k!. /ie&e mody"h e&f$w nazywao 2zarny"h #y"erzy wy%aw"ami. Dzie"i zostay uzdrowione i hasay teraz 'o )ka"h( kt$re w jaskrawy"h 'omienia"h so"a 'okryway si! zie&eni) traw. -o%iety 'rze"hadzay si! 'o swoi"h ogroda"h( a i"h o"zy radoway kwiaty( kt$re( us"hni!te 'od tar"z)( teraz na nowo za"zynay kwitn)*. M!"zy5ni 'rzemierza&i u&i"e wo&ni i nie n!kani 'rzez nikogo. ?&fi"ki kr$&( Si&9anoshei( 'ozosta na tronie. /e wszystki"h s'rawa"h konsu&towano si! z .owami #od$w. 6dezorientowany o%serwator m$g%y 'omy+&e*( e to 2zarni #y"erze ska'itu&owa&i 'rzez Si&9anestyj"zykami. iewa+"iwie %yo%y s)dzi*( e kirathowie 'o"zu&i si! zawiedzeni. By&i &oja&ni wo%e" swojego &udu i %y&i radzi 0 a nawet wdzi!"zni 0 e jak do tej 'ory ka5( kt$rej o"zekiwa&i( nie dokonaa si!. iekt$rzy ze starszyzny kirath$w wierzy&i jednak( e to( "o s'otkao e&fy( %yo o nie%o gorsze. ie 'odo%aa im si! "aa ta gadka o 3edynym B$stwie. ie ufa&i 2zarnym #y"erzom( kt$rzy( jak 'odejrzewa&i( w"a&e nie %y&i takimi mio+nikami 'okoju( na jaki"h wyg&)da&i. Do kirath$w do"hodziy '&otki o towarzysza"h( kt$rzy w'ad&i w zasadzk! i jak%y za ma"hni!"iem magi"znej r$dki znika&i niesieni na grz%ieta"h %!kitny"h smok$w. 4 awoywa&i e&fy( %y wa&"zyy do ostatniej kro'&i krwi( '$ki nawet jeden nie zostanie. Le'iej umrze* wo&nym 0 m$wi&i kirathowie 0 ni y* w

zaginiony"h gin) wsze&ki su"h. ,&hana Star%reeze i jej oddziay 'rzekro"zy&i grani"!( kiedy o'ada tar"za. 6ajmowa&i teraz terytorium na '$no" od sto&i"y( w '$ drogi mi!dzy Si&9anostem a kra"ami 'astwa. igdy nie zatrzymywa&i si! dugo w jednym miejs"u( a&e w!drowa&i od o%ozu do o%ozu( za"ieraj)" za so%) +&ady i roz'ywaj)" si! w+r$d &as$w( kt$re wie&u z ni"h( w)"zaj)" w to sam) ,&han!( znao ongi+ i miowao. Przyw$d"zyni nie o%awiaa si! z%ytnio o to( e mog) zosta* odkry"i. #y"erze eraki mie&i ty&ko 'i!* tysi!"y wojownik$w( a%y utrzyma* Si&9anost. Dow$d"a musia%y %y* idiot)( e%y rozdzie&a* swoje wojska i wy 0 sya* je na nieznane terytorium( w 'oszukiwaniu e&f$w( kt$re urodziy si! i wy"howay w &asa"h. ,&hana i jej onierze na wsze&ki wy'adek 'ozostawa&i jednak "ay "zas w drodze. ie %yo dnia( w kt$rym %y ,&hana nie t!sknia do swojego syna. o"ami &eaa %ezsennie( '&anuj)" wkra+* si! do miasta( gdzie moga s'otka* j) +mier* i to nie ty&ko z r)k 2zarny"h #y"erzy( a&e take jej wasnego &udu. 6naa Si&9anost( znaa 'aa"( %y 'rze"ie jej domem. / no"y '&any zdaway jej si! rozs)dnymi i z determina"j) 'ostanawiaa so%ie( e je urze"zywistni. #ankiem m$wia o ni"h Samarowi( a on 'rzedstawia jej kad) trudno+*( wskazywa mo&iwo+* nie'owodzenia. 6awsze %y wygran) stron) w tym s'orze nie d&atego( e o%awiaa si!( "o mogo%y si! sta*( gdy%y j) za'ano( a&e d&atego( e &!kaa si! o Si&9anosheia. -irathowie na %ie)"o informowa&i j) o sytua"ji w Si&9ano+"ie. Przyg&)daa si! wszystkiemu( "zekaa( roz'a"zaa( i jak wszystkie inne e&fy( gowia si!( "o te knu&i #y"erze eraki. D&a kirath$w( m!"zyzn i ko%iet( taki"h jak #o&an( ,&hana Star%reeze i Samar oraz sk)'y"h si o'oru stao si! jasnym( e i"h 'o%ratym"y raz jesz"ze zna&e5&i si! 'od w'ywem "zaru 'odo%nego snowi( jaki zosta rzu"ony na t! krain! w "zasie /ojny Lan"y. Ty&e ty&ko( e teraz %y to sen na jawie i adne z ni"h nie mogo si! z nim zmierzy*( wa&"zy* %owiem zna"zyo 'odnie+* r!k! na +ni)"y"h. -irathowie wraz z ,&hana szykowa&i '&any na dzie( kiedy sen $w do%iegnie ko"a( a +ni)"y o%udzi si! w koszmarnej rze"zywisto+"i. /ojska generaa Dogaha sta"jonoway 'oza grani"ami Si&9anesti. Mina i jej onierze 'rzenie+&i si! do /iey .wiazd. 6aj!&i jedno skrzydo %udynku( to( kt$re w"ze+niej na&eao do dawnego genera&nego gu%ernatora -onna&a. D&a adnego e&fa nie stanowio tajemni"y( e i"h mody kr$& zadurzy si! w Minie. 4'owie+* o tym( jak uratowaa Si&9anesti od nie"hy%nej +mier"i( w'&e"iono w strofy 'ie+ni( kt$ra roz%rzmiewaa na usta"h mody"h e&f$w w "aej krainie. ?&fy nigdy 'rzedtem nie 'rzyk&asn!y%y maestwu jednego ze swoi"h krajan$w z "zowiekiem. ,&han! Star%reeze o% 0 woano nie"zystym e&fem za to( e 'o+&u%ia Ao%"egoB(

Eua&inestyj"zyka. , jednak modzi 0 sz"zeg$&nie za+ r$wie+ni"y kr$&a 0 za"z!&i o%darza* Min! uwie&%ieniem. ie moga 'rzej+* 'rzez u&i"!( e%y jej zaraz nie o%ieg tum. Paa" %y oto"zony "zy to w dzie( "zy w no"y( 'rzez mody"h e&f$w( kt$rzy wy'atrywa&i so%ie o"zy( e%y ty&ko zo%a"zy* j) w 'rze&o"ie. 2zu&i si! mi&e 'oe"htani i radowa&i si!( my+&)"( e ko"haa i"h kr$&a i w skryto+"i o"zekiwa&i wie+"i o i"h ry"hym +&u%ie. Si&9anoshei take na to "zeka. Marzy o tym( e 'rzemierza 'aa" 'rowadzona do sa&i tronowej( gdzie on %!dzie w 'enej kr$&ewskiej ga&i. / jego marzenia"h z arem i u%$stwieniem w'adaa mu w ramiona. Tak %yo 'i!* dni temu. ie 'o'rosia go jesz"ze o s'otkanie. 6araz 'o 'rzyje5dzie udaa si! 'rosto do swojej kwatery i tam ju 'ozostaa. Min!o ty&e dni( a on ani jej nie widzia( ani te z ni) nie rozmawia. ;s'rawied&iwia j). 4%awiaa si! z nim s'otka*( s)dzia( e jej &udzie mog) o'a"znie to zrozumie*. Przyjdzie do niego w no"nej godzinie i wyjawi mu swoj) mio+*( a nast!'nie kae mu 'rzysi)"( e do"howa tajemni"y. kr$&ewskim ogrodzie. Pod /ie) .wiazd mode e&fy skandowayH AMina: Mina:B. Sowa( kt$ry %yy d&a kr$&a jak %a&sam za&edwie ki&ka dni w"ze+niej( teraz raniy jego uszy ni"zym noe. Stoj)" 'rzy oknie( sysz)"( jak jej imi! roz%rzmiewa gorzkim e"hem w 'ust"e jego ser"a( 'odj) de"yzj!. 0 P$jd! do niej 0 o+wiad"zy. 0 -uzynie... 0 za"z) -iryn. 0 ie: 0 krzykn) Si&9anoshei( u"inaj)" s'odziewan) re'rymend!. 0 Do+* ju si! nasu"haem "ie%ie i ty"h funta kak$w niewarty"h dorad"$w: ATo ona 'owinna do "ie%ie 'rzyj+*B( m$wi). AP$j+"ie do niej nie &i"owao%y z twoj) 'ozy"j)( /asza /ysoko+*B. A6asz"zy"isz j) tym( e %!dzie moga zo%a"zy* si! z to%)B. AStajesz na grz)skim grun"ieB. My&i"ie si!. /szys"y. Przemy+&aem to so%ie. I jestem 'ewien( e wiem( gdzie tkwi sedno 'ro%&emu. Mina "h"e 'rzyj+* do mnie( a&e nie 'ozwa&aj) jej na to ofi"erowie. Ten ogromny( zwa&isty minotaur i "aa reszta. -to wie( "zy nie trzymaj)jej tam w%rew wo&i8 0 -uzynie 0 'odj) agodnie -iryn. 0 4na "hodzi 'o u&i"a"h Si&9anostu( o'usz"za 'aa"( kiedy ty&ko "h"e i wra"a( kiedy "h"e. S'otyka si! ze swoimi ofi"erami i( z tego( "o syszaem( nawet najwysi sto'niem radz) si! jej w kadej s'rawie. Musisz s'ojrze* 'rawdzie w o"zy( kuzynie( gdy%y "h"iaa si! z to%) s'otka*( ju %y to zro%ia. Si&9anoshei 'rze%iera si! wa+nie w swoje naj+wietniejsze u%rania i a&%o udawa( e o"e s'!dza %ez zmruenia oka( "zekaj)"( ona jednak nie 'ojawia si! i marzenia Si&9anosheia za"z!y usy"ha*( jak %ukiet r$ i fiok$w( kt$re zerwa d&a niej w

nie syszy( "o si! do niego m$wi( a&%o rze"zywi+"ie nie sysza. -irynowi ser"e si! kroio( gdy 'atrza na kuzyna. 6 nie'okojem o%serwowa( jak mody kr$& "oraz %ardziej 'ogr)a si! w o%sesji na 'unk"ie tej dziew"zyny. 4d 'o"z)tku mia 'rze"zu"ie( e wykorzystywaa Si&9anosheia do wasny"h "e&$w( "ho* ty"h -iryn nie 'otrafi odgadn)*. Li"zy( e e&fi wad"a zde"yduje si! s"hroni* w &esie wraz z ru"hem o'oru 0 g$wnie d&atego( e odda&io%y go to od Miny( zamao%y jej "zar. adzieje -iryna nie s'eniy si! i 'ro%&em 'ozosta. Si&9anoshei nie mia a'etytu. Stra"i na wadze. / no"y nie m$g zasn)*( ty&ko szwenda si! 'o 'okoju( na kady d5wi!k 'odrywa si! z 'osania( my+&)"( e to ona idzie do niego. 3ego dugie wosy stra"iy sw$j %&ask i wisiay ok&a'ni!te w str)ka"h. Paznok"ie o%gryz niema&e do ywego mi!sa. Mina uzdrawiaa e&fy. Przywra"aa i"h y"iu. -r$&owi jednak zadawaa +mier*. 4dziany we ws'aniae szaty( kt$re zwieszay si! z jego wynisz"zonej sy&wetki( Si&9anoshei o'atu&i si! 'e&eryn) utkan) ze zotej 'rz!dzy i za%ra do wyj+"ia. -iryn( wiedz)"( jak wie&kim %yo to wyzwaniem( naraaj)" si! na wyrzuty( ostatni raz s'r$%owa go 'owstrzyma*. 0 -uzynie 0 odezwa si!( a jego agodny gos 'rze'eniao 'rawdziwe u"zu"ie 0 nie r$% tego. ie 'oniaj si!. S'r$%uj o niej za'omnie*. 0 6a'omnie* o niej 0 Si&9anoshei zani$s si! 'ustym +mie"hem. 0 #$wnie do%rze m$g%ym za'omnie* o oddy"haniu: 4d'y"haj)" do kuzyna( kr$& z furkotem zotej 'e&eryny zamaszystym krokiem wyszed za drzwi. -iryn 'od)y za nim z %$&em ser"a. ?&fi""y dworzanie skania&i si! mijaj)"emu i"h kr$&owi( a wie&u s'o+r$d ni"h usiowao zowi* jego s'ojrzenie. ie zwra"a na ni"h uwagi. -ierowa si! ku skrzydu 'aa"u zajmowanemu 'rzez Min! i jej ry"erzy. / 'rze"iwiestwie do 'eny"h "i%y komnat kr$&ewski"h( ta "z!+* wiey( kt$r) Mina u"zynia swoj) kwater) g$wn)( %ya "i"ha i o'ustoszaa. Dw$"h ry"erzy trzymao stra 'rzed zamkni!tymi drzwiami. a widok Si&9anosheia z sza"unkiem stan!&i na %a"zno+*( nie rozst)'i&i si! jednak 'rzed nim. /ad"a s'ojrza na ni"h s'ode %a. 0 4tw$rz"ie drzwi 0 za)da. #y"erze nie drgn!&i nawet. 0 Dosta&i+"ie m$j rozkaz. 0 a twarzy Si&9anosheia zakwit rumienie"( od"inaj)" si! "zerwieni) od niezdrowej %&ado+"i 'o&i"zk$w( a zdawao si!( e krwawi). 0 Przykro mi( /asza /ysoko+* 0 od'ar jeden z ry"erzy 0 mamy rozkaz( %y nie w'usz"za* nikogo. 0 3a nie jestem nikim 0 gos Si&9anosheia zadra. 0 3estem kr$&em. To jest m$j 'aa".

/szystkie drzwi stoj) tu d&a mnie otworem. #$%"ie( "o wam ka!: 0 -uzynie 0 na&ega s'okojnym gosem -iryn 0 'rosz!( "hod5my st)d: / tej samej "hwi&i drzwi otworzyy si! i to nie z zewn)trz. 4tworzyy si! od +rodka. / 'rogu( gow) dotykaj)" sz"zytu 'oza"anej futryny( sta o&%rzymi minotaur. Musia 'o"hy&i* si!( %y 'rzej+* 'rzez drzwi. 0 2o to za zamieszanie8 0 s'yta swoim grzmi)"ym gosem. 0 Przeszkadza"ie dow$d"y. 0 3ego /ysoko+* %aga o audien"j! z Min)( .a&darze 0 od'ar jeden z ry"erzy. 0 ie %agam: 0 warkn) w od'owiedzi Si&9anoshei. Przeszy zagradzaj)"ego mu drog! minotaura 'iorunuj)"ym wzrokiem. 0 4dsu si!. B!d! rozmawia z Min). "howa* jej 'rzede mn) 'od k&u"zem: -iryn( kt$ry z uwag) 'rzyg&)da si! minotaurowi( ujrza( jak usta %estii drgaj) w "zym+( "o mona %y uzna* za za'owied5 'ogard&iwego u+mie"hu( w ostatniej jednak "hwi&i 'rzywoa na twarz wyraz 'os!'nej 'owagi. Skin)wszy swoj) rogat) gow)( odsun) si!. 0 Mino 0 'owiedzia( o%ra"aj)" si! na 'i!"ie 0 3ego /ysoko+*( kr$& Si&9anesti( 'rzyszed zo%a"zy* si! z to%). Si&9anoshei jak %urza w'ad do 'okoju. 0 Mino: 0 krzykn)( z mio+"i) d5wi!"z)") w gosie( wy'isan) na usta"h( na wy"i)gni!ty"h r!ka"h( wy'isan) w o"za"h. 0 Mino( d&a"zego do mnie nie 'rzysza+8 Dziew"zyna staa za %iurkiem za+"ie&onym "zym+( "o wyg&)dao na zwoje ma'. 3edna z ni"h &eaa rozoona na %&a"ie( a zwijaj)"e si! rogi 'rzytrzymywa z jednej strony mie"z( z drugiej za+ morgenstern. -iryn ostatni raz widzia Min! w dniu %itwy z 2yanem -rwaw) 6gu%). Bya wtedy odziana w szorstkie a"hmany skaza"a( 'rowadzono j) na stra"enie. 6mienia si! od tamtego "zasu. /tedy gow! zgo&ono jej do rdzawego meszku. Teraz wosy zd)yy ju tro"h! odrosn)*( %yy gru%e i k!dzierzawe( a w so"u 'rze+wituj)"ym 'rzez krysztaowe szy%ki okna za jej '&e"ami( zdaway si! 'on)* ywym ogniem. Miaa na so%ie "zarn) tunik! #y"erzy eraki( a 'od ni) 'an"erz. Bursztynowy wzrok( kt$ry s'o"z) na Si&9anosheiu( %y s'ojrzeniem "hodny"h( za'rz)tni!ty"h my+&ami o"zu( s'ojrzeniem( w kt$rym od%ijay si! znaki na ma'ie( drogi i miasta( wzniesienia i g$rskie masywy( rzeki i do&iny. / o"za"h ty"h 'r$no %yo szuka* jego od%i"ia. 0 Si&9anosheiu 0 'owiedziaa 'o "hwi&i( 'od"zas kt$rej drogi i miasta uwi!zione w zotym %ursztynie 'o"z) z wo&na 'rzesania* o%raz modego e&fa. 0 /y%a"z mi( e w"ze+niej nie zoyam "i wyraz$w uszanowania( /asza /ysoko+*( miaam jednak tak wie&e na gowie. ie moe"ie

Po"hwy"ony 'rzez jantar( Si&9anoshei miota si!. 0 Mino: ;szanowania: 3ak moesz uywa* w stosunku do mnie takiego zwrotu8 -o"ham "i!( Mino. My+&aem... my+&aem( e i ty mnie ko"hasz. 0 ,&e ko"ham "i!( Si&9anosheiu 0 od'ara agodnie dziew"zyna tonem( jakim 'rzemawia si! do nies'okojnego dzie"ka. 0 3edyne B$stwo "i! ko"ha. Szar'anina modego wad"y nie odniosa adnego skutku. Bursztyn w"hon) go( zato'i i trzyma w mo"nym u+"isku. 0 Mino: 0 krzykn) w %o&e+"i i wyrwa si! do niej. Minotaur sko"zy i zasoni j) so%)( do%y mie"za. 0 Si&9an: 0 ostrzeg -iryn( a'i)" go za rami!. Siy o'u+"iy Si&9anosheia. /strz)s %y z%yt si&ny. 6aama si! i osun) na 'odog!( kur"zowo "hwytaj)" si! r!ki kuzyna( mao "o nie 'o"i)gaj)" go za so%). 0 3ego /ysoko+* nie "zuje si! naj&e'iej. 6a'rowad5"ie go do jego 'okoju 0 'o&e"ia Mina( dodaj)" de&ikatnym( 'enym ws'$"zu"ia gosemH 0 Powiedz"ie mu( e %!d! si! za niego mod&i*. -iryn z 'omo") sug zdoa do'rowadzi* Si&9anosheia do jego komnat. ;da&i si! tajnymi korytarzami i s"hodami( %o widok kr$&a w tak godnym 'oaowania stanie nie wyszed%y dworzanom na do%re. -iedy ju zna&e5&i si! w sy'ia&ni( kr$& rzu"i si! na 'osanie i odm$wi rozmowy z kimko&wiek. -iryn zosta 'rzy nim( zamartwiaj)" si! tak( a niema&e sam 5&e si! 'o"zu. 2zeka( a zo%a"zy z u&g)( e Si&9anoshei w ko"u zasn). /y"zer'anie ostate"znie wzi!o g$r! nad a&em. ;znawszy( e Si&9anoshei nie o%udzi si! 'rzez nast!'ne ki&ka godzin( -iryn sam r$wnie uda si! na s'o"zynek. Powiedzia su%ie( e 3ego /ysoko+* "zu si! nie naj&e'iej i wyda rozkaz( %y nie zak$"ano jego s'okoju. 6a"i)gni!to zasony na okna"h( 'ok$j 'ogr)y si! w "iemno+"ia"h. Su)"y wysz&i na 'a&"a"h( de&ikatnie domykaj)" za so%) drzwi. Pod drzwiami kr$&ewskiej sy'ia&ni zasied&i muzykan"i( kt$rzy gra&i koj)"e me&odie( %y za'ewni* mu s'okojny sen. Si&9anoshei s'a twardo( jak zamro"zony( a kiedy o%udzi si! ki&ka godzin '$5niej( %y ot!'iay i &edwo trzyma si! na noga"h. Lea( w'atruj)" si! w "ienie( w"i) i w"i) sysz)" gos Miny. AByam zaj!ta( z%yt zaj!ta( %y do "ie%ie 'rzyj+*... %!d! si! za "ie%ie mod&i*B... Te sowa stay si! d&a ostr) sta&) i raniy "iao za kadym razem( kiedy je so%ie 'owtarza. , ro%i to %ez ustanku. 4strze w%ijao mu si! w ser"e i d5gao jego dum!. /iedzia( e kiedy+ darzya go mio+"i)( teraz jednak nikt nie da%y temu wiary. wykorzystaa i kady ws'$"zu mu( tak samo jak ws'$"zua mu ona. ikt nie w)t'i( e go

6y( nies'okojny( odrzu"i jedwa%ne 'rze+"ierada( haftowan) narzut! i wsta z $ka. Tysi)" '&an$w gor)"zkowo do%ijao si! do jego m$zgu. Byy to 'omysy zdo%y"ia raz jesz"ze jej wzg&!d$w( u'okorzenia jej( sz&a"hetny"h zamiar$w dokonania na jej "ze+* wie&ki"h "zyn$w( u'ad&aj)"y"h inten"ji( %y 'a+* jej u st$' i e%ra* o mio+*. 4dkry jednak( e aden z ni"h nie %y %a&samem na jego strasz&iwe rany. Gaden nie koi okro'nego %$&u. Przemaszerowa 'ok$j wzdu i wszerz wie&e razy( mijaj)" 'rzy tym %iurko( tak %y jednak zato'iony w swoi"h my+&a"h( e do'iero za dwudziestym "zy dwudziestym 'ierwszym razem s'ostrzeg dziwn) tu%! na zwoje( a zauway j) d&atego( e 'ada na ni) smuga +wiata z wiruj)"ymi dro%inkami kurzu( kt$ra 'rze"isn!a si! 'rzez sz'ar! w we&wetowy"h zasona"h. 6atrzyma si! i 'rzyg&)da tu%ie ze zdumieniem. 3esz"ze rano nie %yo jej tutaj. Tego akurat %y 'ewien. ie na&eaa te do niego. ie o'atrywao jej kr$&ewskie godo ani te nie %ya %ogato zdo%iona( jak 'ojemniki( w kt$ry"h dostar"zano jego 'isma. /yg&)daa na znisz"zon)( jak gdy%y %ya w "z!stym uy"iu. / jego umy+&e zakotowaa si! sza&ona my+&( e tu%a na&eaa do Miny. Bya to idea zu'enie niera"jona&na( a&e d&a zako"hany"h nie ma rze"zy niemo&iwy"h. /y"i)gn) 'o ni) do( zawaha si! jednak. Si&9anoshei %y modym m!"zyzn)( kt$ry roz'a"z&iwie si! zadurzy( nie 'ostrada jednak zmys$w na ty&e( %y za'omnie* = ostrono+"i( jakiej nau"zy si!( u"iekaj)" 'rzez wi!kszo+* swego y"ia 'rzed tymi( kt$rzy na niego dy%a&i. Sysza o'owie+"i o tu%a"h( w kt$ry"h kryy si! jadowite w!e( a&%o kt$re %yy zak&!te i wy'usz"zay truj)"y gaz. Powinien %y wezwa* strae i kaza* im si! tego 'oz%y*. 0 , zreszt)( jakie to ma zna"zenie8 0 s'yta gorzko sam sie%ie 0 3e+&i umr!( trudno( umr!. To 'rzynajmniej ukr$"i moje m!ki. ,... to 'rze"ie moe %y* od niej: / 'rzy'ywie &ekkomy+&no+"i "hwy"i tu%!. 4wszem( zada so%ie trud( e%y 'rzyjrze* si! z %&iska 'ie"z!"i( a&e od"i+ni!ty w wosku o%raz %y rozmazany i nie 'otrafi go rozszyfrowa*. 6amawszy 'ie"z!*( "hwy"i dr)"ymi 'a&"ami 'okrywk! > szar'a j) nie"ier'&iwie( a w ko"u odsko"zya z tak) si)( e "o+ wy'ado ze +rodka i wy&)dowao na dywanie( gdzie zamigotao w 'ojedyn"zej '&am"e sone"znego +wiata. Po"hy&i si! i 'rzyg&)da owemu "zemu+ w zdumieniu( 'o "zym 'odni$s. Mi!dzy k"iukiem a 'a&"em wskazuj)"ym trzyma may 'ier+"ionek( o%r)"zk! wysadzan) ru%inami( z kt$ry"h kady osz&ifowany %y na ksztat zy( "zy moe ra"zej kro'&i krwi. / wykonaniu 'ier+"ienia zna* %yo r!k! mistrza. Ty&ko e&fy 'otrafiy wytworzy* tak finezyjne dziea. Ser"e za%io mu szy%"iej. Pier+"ie %y od Miny. /iedzia to: -iedy zajrza na 'owr$t do tu%y( zo%a"zy zwini!te w ru&on 'ismo. 4'u+"i 'ier+"ie na %&at( wy"i)gn) &ist. Pierwsze

jego sowa zagasiy 'omyk nadziei( kt$ra jesz"ze "hwi&! w"ze+niej rozgrzewaa jego ser"e. ;miowany synu... gosi &ist. -iedy jednak "zyta da&ej( nadzieja wr$"ia do aro"znym 'omieniem( kt$ry 'o"hon) go "aego. 7miowany synu, List ten bdzie kr"tki, bardzo bowiem odu adam na zdrowiu. 2ygraam ju$ z chorob%, ci%gle jeszcze jestem zbyt osabiona i saba, by unie'# i"ro. *edna z moich dam su$y mi jako skryba. Do moich uszu dotary lotki, jakoby' zakocha si w tej ludzkiej dziewczynie. (razu ogarn% mnie gniew, jednak$e, kiedy 'mier# stana u mego wezgowia, nauczyam si inaczej atrze# na ewne s rawy. .ragn jedynie twojego szcz ) 'cia, &ihanosheiu. /en ier'cie- ma magiczne wa'ciwo'ci. *e'li odarujesz go komu', kto ci kocha, za jego moc% jej mio'# do ciebie bdzie trwaa wiecznie. *e'li za' obdarzysz nim t%, kt"ra ci nie kocha, ier'cie- s rawi, $e okocha ci z asj% r"wn% twojej wasnej. .rzyjmij ten ier'cie- z matczynym bogosawie-stwem, m"j ukochany synu, i odaruj go swojej wybrance z bogosawie-stwem ode mnie. List %y 'od'isany imieniem jego matki( "ho* nie wasnor!"znie. Musiaa go s'isa* jedna z ko%iet( kt$re ongi+ suyy ,&hanie( a teraz stay si! jej 'rzyja"i$kami( wy%rawszy 'ene trud$w i znoj$w y"ie u jej %oku( na wygnaniu. ie roz'oznawa "harakteru 'isma( a&e ni%y d&a"zego mia%y8 Po"zu nage uku"ie &!ku o sa%e zdrowie matki( wiadomo+* jednak o tym( e "zua si! &e'iej( us'okoia go. -iedy 'rzyjrza si! 'ier+"ieniowi i raz jesz"ze 'rze"zyta fragment m$wi)"y o jego magi"zny"h wa+"iwo+"ia"h( 'rze'enia go wsze"hogarniaj)"a rado+*. 3ej fa&a za&aa rozs)dek( 'ogr)ya wsze&k) &ogik!. Tu&)" "enny 'ier+"ie w zag!%ieniu doni( 'odni$s go do ust i u"aowa. / jego umy+&e za"z!y rodzi* si! '&any wie&kiego 'rzyj!"ia. P&any 'okazania "aemu +wiatu( e Mina ko"haa jego i ty&ko jego.

/B @r#y8(cie #ar(c#y &$e

/ /iey .wiazd a k!%io si! od 'enej 'odnie"enia krz)taniny i gor)"zkowy"h 'rzygotowa. 3ego /ysoko+*( M$w"a .wiazd( wydawa ws'aniae 'rzyj!"ie na "ze+* Miny( wy%aw"zyni Si&9anesti. /edug e&fi"ki"h zwy"zaj$w( takie 'rzyj!"ie wymagao%y miesi!"y 'rzygotowa( dni 'eny"h mozou nad ukadaniem &isty go+"i( tygodni konsu&ta"ji z ku"harzami w materii jados'isu( wi!"ej jesz"ze tygodni s'!dzony"h na wystroju sto$w i 'odejmowaniu jedynie suszny"h de"yzji "o do wy%oru kwiat$w. Trze%a %yo 'ooy* na kar% kr$&ewskiej modo+"i( jak m$wi&i niekt$rzy( i jego nie"ier'&iwo+"i( e $w ogosi( i 'rzyj!"ie zostanie wydane w 'rze"i)gu nast!'nej do%y. Minister 'rotokou zmarnowa dwie z owy"h dwudziestu "ztere"h godzin na 'r$%a"h u+wiadomienia kr$&owi( e s'rostanie jego rozkazowi o nie%o 'rzekra"za jego mo&iwo+"i. -r$& 'ozosta niewzruszony( tak wi!" zroz'a"zony minister zmuszony zosta 'odda* si! i ruszy* '!dem( %y 'rzydzie&i* kademu od'owiednie zadanie. Minie dostar"zono kr$&ewskie za'roszenie. Przyj!a je w imieniu swoim i swojego szta%u. Minister %y 'rzeraony( e&fy %owiem w"a&e nie zamierzay go+"i* ofi"er$w 2zarny"h #y"erzy eraki. ajstarsze nawet nie 'ami!tay( e%y kiedyko&wiek jakiko&wiek si&9anestyjski e&f na si&9anestyjskiej ziemi siedzia 'rzy jednym sto&e z "zowiekiem. 6 Min) to "o inne 0 go. ?&fy z %iegiem "zasu za"z!y traktowa* j) jak jedn) z ni"h. Po+r$d jej wyznaw"$w kr)yy '&otki( jako%y 'yn!a w niej e&fia krew7 fakt za+( e %ya 'rzyw$d") armii 2zarny"h #y"erzy( jako+ umkn) i"h 'ami!"i. Pogrom"zyni Smoka dostar"zaa 'oywki d&a owy"h '&otek( nigdy nie 'okazuj)" si! 'u%&i"znie w "zarnej z%roi( zawsze za+ w sre%rzystej %ie&i. / tym momen"ie s'$r wisia w 'owietrzu. ,systent ministra 'rotokou utrzymywa( e 'od"zas /ojny Lan"y( kiedy to "$ra Lora"a Lkt$r) %ya ,&hana Star%reeze( a&e jej imi!( jako nie"zystego e&fa( nie mogo %y* wy'owiadane( m$wiono wi!" o niej w ten s'os$%M wr$"ia do Si&9anostu( towarzyszyo jej ki&ku &udzki"h kom'an$w. -roniki nie ws'ominay o tym( "zy jada&i ws'$&nie na si&9anestyjskiej ziemi( a&e domniemywano( e tak wa+nie %yo. Tym s'oso%em 'owsta zatem 're"edens. Minister 'rotokou zauway( e moe i jada&i ws'$&ne 'osiki( a&e nawet je+&i( to %ez "eremonii( zwaywszy na niesz"z!+&iwe oko&i"zno+"i owy"h "zas$w. , zatem( taki o%iad nie m$g si! &i"zy*. -westia minotaura siedz)"ego 'rzy jednym sto&e z e&fami nie 'od&egaa w og$&e adnej dyskusji 0 to %yo 'o 'rostu niemo&iwe. Stra"iwszy ju gow!( minister da Minie do zrozumienia( e jej ofi"er$w 'ewnie znuy "aa 'ro"edura( kt$ra wyda im si! rozw&eka i usy'iaj)"a( zwaywszy( e aden z ni"h nie wada e&fi"k) mow). ie %!dzie im smakowa* jedzenie( nie 'rzy'adnie do gustu wino.

Minister %y 'ewien( ejej ofi"er$w zna"znie %ardziej ukontentuje 'osiek( do jakiego 'rzywyk&i w o%ozie 'od murami Si&9anostu. 3ego /ysoko+* kae 'osa* i jado( i wino( i tak da&ej. 0 Moi ofi"erowie udadz) si! ze mn) 0 od'ara Mina 0 a&%o nie '$jd! w"a&e. a sam) my+& o 'rzedoeniu 3ego /ysoko+"i takiej od'owiedzi( minister uzna( e jedzenie wie"zerzy z &ud5mi %!dzie ju mniej traumaty"znym do+wiad"zeniem. .enera Dogah( ka'itan Samu9a&( ten minotaur .a&dar i inni ry"erze Miny zjawi) si! w kom'&e"ie. ;rz!dnik m$g jedynie ywi* 'onn) nadziej!( e minotaur nie %!dzie sior%a zu'y. 3ego /ysoko+* %y w wesoym nastroju( a swoj) rado+"i) zarazi "a) 'aa"ow) su%!. Si&9anoshei %y i"h u&u%ie"em i wszys"y zauway&i( jak %ardzo zmizernia i martwi&i si! o niego. ;radowaa i"h zmiana( jaka w nim zasza i nie zadawa&i wi!"ej 'yta. 3e+&i owo 'rzyj!"ie miao%y 'rze'oszy* jego "zarne my+&i( 'rzygotuj) naj%ardziej wystawn) fet!( jaka kiedyko&wiek miaa miejs"e w Si&9anesti. -iryn nie 'odzie&a a tak %ardzo i"h rado+"i w zwi)zku ze zmian)( jak) o%serwowa&i( 'rzyg&)da si! jej ra"zej z nie'okojem. Ty&ko on jeden dostrzeg w rado+"i Si&9anosheia 'ewien gor)"zkowy rys( zauway( e rumienie" na jego 'o&i"zka"h nie %y zdrowym ')sem( a&e s'rawia ra"zej wraenie wyma&owanego na %&adej sk$rze. ie mia okazji rozm$wi* si! z kr$&em( jako e Si&9anoshei do "na za'rz)tni!ty %y 'rzygotowaniami do owego wie&kiego wydarzenia( nadzoruj)" "ao+*( %y mie* 'ewno+*( e wszystko %yo w doskonaym 'orz)dku( w)"zaj)" w to oso%isty wy%$r kwiat$w( kt$re miay dekorowa* st$. /"i) wymigiwa si! %rakiem "zasu. 0 6o%a"zysz( kuzynie 0 za'ewni go Si&9anoshei( 'rzystaj)" na moment w %iegu( %y za'a* -iryna za r!k! i u+"isn)* j) mo"no. 0 4na mnie ko"ha. 6o%a"zysz. -iryn m$g wywnioskowa* ty&ko ty&e( e mody kr$& %y w kontak"ie z Min) i e ona w jaki+ s'os$% roz'roszya jego w)t'&iwo+"i. Stanowio to jedyne wytuma"zenie d&a dziwa"znego za"howania Si&9anosheia( "ho* -iryn( kiedy 'rzemy+&a so%ie wszystko( "o usysza z ust Miny dzie w"ze+niej( z trudem m$g uwierzy*( e tamte okrutne sowa %yy ty&ko gierk). ,&e z drugiej strony to 'rze"ie "zowiek( a &udzkie 'ost!'owanie na zawsze 'ozostanie d&a tajemni"). -r$&ewskie 'rzyj!"ia e&f$w zawsze wydawano na dworze( 'od gwiazdami. Dawnymi "zasy( jesz"ze 'rzed /ojn) Lan"y( 'rzed nadej+"iem 2yana -rwawej 6gu%y i rzu"eniem "zaru( w 'rzy&egaj)"ym do wiey ogrodzie stan!y%y "ae rz!dy sto$w( %y 'omie+"i* wszystki"h e&f$w z kr$&ewskiego rodu. /ie&e sz&a"hty oddao jednak y"ie w wa&"e z "zarem. /i!"ej z ni"h jesz"ze zmaro od wynisz"zaj)"ej "horo%y zesanej 'rzez tar 0 "z!. S'o+r$d

ty"h( kt$rzy si! osta&i( wi!kszo+* nie 'rzyj!a za'roszenia 0 "o %yo d&a modego kr$&a strasznym afrontem. , moe ra"zej %yo%y( gdy%y Si&9anoshei zwr$"i na to w og$&e uwag!. 4+wiad"zy jedynie( +miej)" si!( e nikt za starymi durniami ez roni* nie %!dzie. 4state"znie wi!" trze%a teraz %yo jedynie dw$"h dugi"h sto$w( a "o starsze e&fy z #odu Sug( kt$re 'ami!tay jesz"ze zmierz"haj)") +wietno+* Si&9anesti( 'o"i)gay "i"ho nosem( 'o&eruj)" znakomitej ro%oty sre%ra i ustawiaj)" kru"he( "ienkie ni"zym wydmuszka( 'or"e&anowe ta&erze na 'aj!"zo de&ikatny"h o%rusa"h. Si&9anoshei %y 'rze%rany i got$w na dugo 'rzed '$no"). .odziny 'ozostae do 'rzyj!"ia zdaway mu si! niesione na +&ima"zy"h grz%ieta"h( tak o"i!a&e si! w&oky. 6amartwia si!( e "o+ moe %y* nie tak( jak trze%a( "ho* ju osiem razy s'rawdza stoy i z trudem 'owstrzymano go 'rzed dziewi)t) rund). 3!"z)"y odgos strojony"h instrument$w %y d&a najsodsz) muzyk)( %o ozna"za( e zostaa jesz"ze ty&ko godzina. 6agrozi ministrowi 'rotokou( e uderzy go w twarz( kiedy $w o+wiad"zy( e kr$& nie moe 'ojawi* si! do'$ty( do'$ki nie zejd) si! wszys"y go+"ie. Si&9anoshei stawi si! jako 'ierwszy i oso%i+"ie 'rzywita za'roszony"h( "o zauro"zyo i"h i zdumiao. #u%inowy 'ier+"ie w wysadzanym k&ejnotami 'udee"zku trzyma 'od jedwa%n) koszu&) za 'azu"h) swojego %!kitnego we&wetowego du%&etu. ;'ewnia si! "o "hwi&a( "zy 'uzderko "i)g&e jesz"ze tam %yo( 'rzy"iskaj)" do do 'iersi tak "z!sto( e nie uszo to uwadze "o 'oniekt$ry"h go+"i( kt$rzy z nie'okojem zastanawia&i si!( "zy i"h mody kr$& nie "ier'ia 'rzy'adkiem na jak)+ ser"ow) 'rzy'ado+*. wesoo+* i za'omnie&i o swoi"h o%awa"h. Mina 'rzy%ya o '$no"y( a wtedy sz"z!+"ie Si&9anosheia si!gn!o zenitu. Miaa na so%ie sukni! z %iaego jedwa%iu( 'rost)( %ez ozd$%. 3edyn) %iuteri) %y wisiorek( kt$ry nosia zawsze( okr)gy i 'rosty( %ez adnego wzoru "zy ornamentu. Bya w doskonaym nastroju. ?&fy( kt$re znaa( 'rzywitaa 'o imieniu( z wdzi!"zno+"i) 'rzyjmuj)" i"h %ogosawiestwa i 'odzi!kowania za "uda( jaki"h dokonaa. Sy&wetk! miaa smuk) jak e&fie 'anny i niema&e dor$wnywaa im urod). Tak m$wiy mode e&fy( a w i"h usta"h %y to wie&ki kom'&ement( kt$rym rzadko o%darowywano jakiegoko&wiek "zowieka. 0 Dzi!kuj! "i( e 'odejmujesz mnie dzi+ z takimi honorami( /asza /ysoko+* 0 %rzmiay 'ierwsze sowa Miny( kiedy z%&iya si! do Si&9anosheia( %y zoy* mu 'okon. ie 'ozwo&i jej na to( ty&ko "hwy"i jej do i 'odni$s j). 0 .dy%ym ty&ko mia "zas( %y zro%i* wszystko &e'iej 0 'owiedzia. 0 Pewnego dnia iemniej jednak( jako e nie widzie&i 3ego /ysoko+"i w tak radosnym nastroju od "zasu jego korona"ji( 'r!dko 'od"hwy"i&i jego

zo%a"zysz( jak wyg&)da 'rawdziwa e&fi"ka uro"zysto+*. 0 asz +&u%( za+'iewao w nim ser"e. 0 ie zasuguj! na taki zasz"zyt 0 od'ara( o%rzu"aj)" za&edwie 'rze&otnym a 'odarunek( s'ojrzeniem "udnie udekorowane stoy( 'a"hn)"e kwiaty i miriady +wie" roz+wiet&aj)"y"h no". Dzi!kuj! za honory( z jakimi 'odejmujesz mnie dzisiejszego wie"zoru. 'rzyj!"ie. Mam nadziej!( e oka! si! go warta 0 dodaa "i"ho( 'rawie z "z"i). Si&9anoshei oniemia ze zdumienia i 'rzez moment "zu( jak rado+* z owego 'odarunku 0 kt$ry mia %y* niezwyk) nies'odziank) 0 roz'ierz"ha si!. / nast!'nej za+ "hwi&i uderzya go waga jej s$w. A6asz"zy"i j). Podarunek( na kt$ry dugo "zekaa. Ma nadziej!( e okae si! wartaB. 2$ innego mogo to ozna"za*( jak ty&ko to( e m$wia o 'odarunku jego mio+"i8 ie 'osiadaj)" si! z rado+"i( z na%oestwem u"aowa do( kt$r) mu 'odaa. Przyo%ie"a so%ie( e za ki&ka godzin zoy 'o"aunek na jej usta"h. Muzy"y 'rzesta&i gra*. #oz&eg si! d5wi!k sre%rny"h dzwonk$w zwiastuj)"y wie"zerz!. Si&9anoshei zaj) miejs"e u gowy stou( 'rowadz)" Min! za r!k! i usadawiaj)" j) 'o swojej 'rawi"y. Pozostae e&fy i &udz"y ofi"erowie zasied&i na swoi"h miejs"a"h( tak 'rzynajmniej zdawao si! kr$&owi. trawy. Poza Min) +wiat d&a niego nie istnia. -iryn( siedz)"y na'rze"iw Si&9anosheia( usiowa nawi)za* rozmow! ze swoim kuzynem( a&e wad"a gu"hy %y na sowa. ie u'i ani yka wina. Poi si! Min). ie sku%n) "ho*%y owo"u "zy "iasta. Po"hania Min!. Tej no"y nie roz+wiet&a %&ady ksi!y". Dwiato %io od Miny. / 'or$wnaniu z %rzmieniem jej gosu muzyka zdawaa si! jazgotem. 4tu&i go %ursztyn jej s'ojrzenia. Tkwi w zotym stu'orze sz"z!+&iwo+"i( ni"zym u'ity miodem( nie w)t'i w ni". Dziew"zyna za+ rozmawiaa z s)siadami( o"zarowuj)" i"h 'ynno+"i)( z jak) wadaa e&fi"k) mow) oraz o'owie+"iami o 3edynym B$stwie i "uda"h( jaki"h ono dokonao. 2ho* z rzadka ty&ko odzywaa si! do Si&9anosheia( jej %ursztynowy wzrok "z!sto si! na nim zatrzymywa i nie %yo to s'ojrzenie "ie'e "zy ko"haj)"e( ty&ko zimne( wy"zekuj)"e. Si&9anoshei "zu si! z tym nieswojo( a&e d&a 'ewno+"i dotyka 'udee"zka( kt$re trzyma 'od ser"em( 'rzywoywa so%ie w my+&a"h sowa Miny i nie'ok$j 'ryska. 4t( dziew"z!"e zmieszanie( tuma"zy so%ie i w'atrywa si! w ni)( 'od"zas gdy ona o'owiadaa o tym 3edynym Bogu( i %y dumny( widz)"( e nie tra"i gowy 'rzy e&fi"h m!dr"a"h i u"zony"h( taki"h jak jego kuzyn( -iryn. ie zauwa 0 a& ni"zego o'r$"z sie%ie i dziew"zyny 0 ani 'orz)dku( w jakim zasied&i go+"ie( ani usianego gwiazdami nie%a( ani rosn)"ej 'od sto'ami jaki zamierzasz mi dzisiaj da*( "zekaam ju od dawna i 'rzygotowywaam si! na jego

0 /y%a"z mi( Mino( a&e "h"ia%ym zada* "i 'ytanie o tego 3edynego Boga 0 'enym sza"unku gosem m$wi -iryn. 0 ie ty&ko "i wy%a"z! 0 od'ara Mina( u+mie"haj)" si! &ekko. 0 6a"h!"! "i! nawet. ie o%awiam si! 'yta( "ho* niekt$rzy mog) wzdraga* si! 'rzed od'owiedziami. 0 Masz rang! ofi"era 2zarny"h #y"erzy Takhisis... 0 eraki 0 s'rostowaa Mina. 0 3este+my 2zarnymi #y"erzami eraki. 0 Tak( syszaem( ze wasza organiza"ja dokonaa 'ewny"h zmian 'o tym( jak Takhisis odesza... 0 Podo%nie( jak i %$g e&f$w Pa&adine. 0 #a"ja 0 -iryn s'o"hmurnia. 0 2ho*( jak wiadomo( oko&i"zno+"i i"h odej+"ia r$ni) si! od sie%ie. 6reszt) nie ma to zwi)zku z moim 'ytaniem. / swoi"h kr$tki"h dzieja"h 2zarni #y"erze( jakiejko&wiek 'rowenien"ji( zawsze mie&i e&fy za swoi"h +mierte&ny"h i zawzi!ty"h wrog$w. igdy nie "zyni&i tajemni"y ze swojego manifestu( w kt$rym '&anowa&i o"zy+"i* +wiat z e&f$w i 'rzywasz"zy* so%ie i"h ziemie. 0 -irynie 0 wtr)"i si! zezosz"zony Si&9anoshei 0 to do'rawdy niestosowne... Mina 'ooya do na jego doni. 3ej dotyk %y ni"zym ogie &i)"y jego sk$r!. Pomienie s'o'ie&ay go zarazem i 'rzyegay. 0 Pozw$& m$wi* swojemu kuzynowi( /asza /ysoko+* 0 'o'rosia Mina. 0 Prosz!( kontynuuj( 'anie. 0 Pozostaje d&a mnie zatem nie'oj!tym( d&a"zego teraz 'od%ijasz nas i... 0 'rzerwa( jego o%&i"ze 'rzy%rao srogi wyraz. 0 I 'ozwa&am wam y* 0 doko"zya za niego Mina. 0 ie ty&ko 0 "i)gn) -iryn. 0 ;zdrawiasz 'rze"ie naszy"h "hory"h w imi! 3edynego B$stwa. 2o moemy o%"hodzi* 3edynego 0 %oga naszy"h wrog$w 0 my( e&fy8 Mina o'ara si! o krzeso. ;ni$sszy kie&i"h z winem( zakoysaa krysztaow) "zar)( 'rzyg&)daj)" si! 'on)"ym w winie +wie"om. 0 Powiedzmy( e jestem wad") w wie&kim mie+"ie. /ewn)trz miejski"h mur$w tysi)"e &udzi wy'atruj) mojej o'ieki. Teraz za$my( e w tym mie+"ie zamieszkuj) dwa 'ot!ne i w'ywowe rody. Paaj) do sie%ie nawzajem nienawi+"i) i 'ogardzaj) jedni drugimi. Po'rzysi!g&i so%ie nawzajem +mier*. /a&"z) z so%)( kiedy ty&ko i"h drogi si! zejd)( 'rzez "o w moim mie+"ie wy%u"haj) wa&ki i szerzy si! wrogo+*. Przyjmijmy( e nag&e miasto znajduje si! 'od gro5%) ataku 'ot!ny"h si z zewn)trz. I "o si! dzieje8 3e+&i o%ydwa rody nie za'rzestan) k$tni( miasto z 'ewno+"i) 'adnie. 3e+&i jednak zgodz) si! odoy* na %ok niesnaski( zjedno"zy* si! i ws'$&nie stan)* do wa&ki z nie'rzyja"ie&em( istnieje szansa( e $w

ws'$&ny wr$g zostanie 'okonany. 0 , tym ws'$&nym wrogiem 0 d&a nas 0 ma %y* kto ni%y( ogry8 0 s'yta -iryn. 0 -iedy+ %yy waszymi s'rzymierze"ami( a&e syszaem( e od "zasu( kiedy was naszy... Mina 'otrz)sn!a gow). 0 4gry 'oznaj) kiedy+ 3edyne B$stwo. Stan) jesz"ze z nami rami! w rami! w tej %itwie. M$w %ez ogr$dek( 'anie 0 'owiedziaa( u+mie"haj)" si! za"h!"aj)"o. 0 /y( e&fy( jeste+"ie zawsze takie ugrze"znione. ie musisz o%awia* si!( e zranisz moje u"zu"ia. ie o%udzisz we mnie gniewu. S'ytaj o to( "o tak &ey "i na ser"u. 0 Do%rze wi!" 0 zgodzi si! -iryn. 0 To za twoj) s'raw) odkry&i+my( e jest w+r$d nas smok. To ty stoisz za jego +mier"i). Ty 'owiedziaa+ nam 'rawd! o tar"zy. Ty darowaa+ nam y"ie( kiedy moga+ je nam ode%ra*. 3ak to m$wi)( ni" darmo. 2o+ za "o+. 2o "h"esz otrzyma* w zamian8 3ak) "en! 'rzyjdzie nam za'a"i*8 0 Su%a 3edynemu B$stwu 0 od'ara Mina. 0 To wszystko( "zego si! od was o"zekuje. 0 , "o( je+&i nie wy%ierzemy su%y temu 3edynemu B$stwu8 0 -r$&ewski kuzyn +"i)gn) %rwi na za"hmurzonym "zo&e. 0 2o wtedy8 0 To 3edyne B$stwo wy%iera nas( -irynie 0 tuma"zya Mina( w'atruj)" si! w od%&ask 'omienia drgaj)"y w winie. 0 My nie wy%ieramy so%ie %oga. Gyj)"y su) 3edynemu B$stwu. Tak samo umar&i. Sz"zeg$&nie umar&i 0 dodaa tak "i"ho( agodnie i t!sknie( e ty&ko Si&9anoshei j) usysza. 6ar$wno jej ton( jak i dziwny wzrok wystraszyy go. 0 o ju( kuzynie 0 'owiedzia kr$&( rzu"aj)" -irynowi ostrzegaw"ze( w+"ieke s'ojrzenie. 0 Dajmy ju s'ok$j tym fi&ozofi"znym dys'utom. .owa mnie od ni"h roz%o&aa. 0 Skin) na su)"y"h. 0 a&ej"ie jesz"ze wina. Przynie+"ie owo"e i '&a"ki. Powiedz"ie muzykom( e%y "o+ zagra&i. Moe to go zaguszy 0 za+mia si! do Miny. -iryn nie odezwa si! wi!"ej ani sowem( siedzia ty&ko( 'rzy'atruj)" si! Si&9anosheiowi zafrasowany i 'rzygn!%iony. Mina nie su"haa wad"y. 3ej wzrok w!drowa w+r$d "i 0 %y. 6azdrosny o kadego( kto 'rzywasz"zy so%ie jemu na&en) uwag!( Si&9anoshei w mig s'ostrzeg( e jej o"zy kogo+ szukay. Pod)a za jej w!druj)"ym s'ojrzeniem i zo%a"zy( e wya'ywaa z tumu swoi"h ofi"er$w. /zrok Miny s'o"zywa na kadym i od'owiada&i jej jeden za drugim( "zy to "zujnym 'orozumiewaw"zym s'ojrzeniem( "zy 0 jak w 'rzy'adku minotaura 0 niezna"znym skinieniem rogatej gowy. 0 ie musisz si! ni"zym martwi*( Mino 0 odezwa si! do niej Si&9anoshei &ekko usz"zy'&iwym tonem( %y da* wyraz swojemu niezadowo&eniu. 0 Twoi &udzie nie 'rzynosz) "i

wstydu. 6a"howuj) si! nawet &e'iej( ni si! tego s'odziewaem. Minotaur zdoa jedynie stu" sw$j kie&i"h do wina( z%i* ta&erz( wyrwa* dziur! w o%rusie i %ekn)* na ty&e go+no( %y usysze&i go w Thor%ardinie. 3e+&i wszystkiemu 'rzyjrze* si! od tej strony( wie"z$r jak naj%ardziej mona za&i"zy* do udany"h. 0 Bahostki 0 mrukn!a. 0 /szystko to takie %ana&ne. Takie %ez zna"zenia. Mina za'aa nag&e do Si&9anosheia( a jej u"hwyt a +"isn) go za ser"e. S'ojrzaa na niego swoimi %ursztynowymi o"zyma. 0 Przygotowuj! i"h do tego( "o ma nadej+*( /asza /ysoko+*. 6daje "i si!( e nie%ez'ie"zestwo ju min!o( my&isz si! jednak. ie%ez'ie"zestwo jest wsz!dzie wok$ nas. S) ta"y( w kt$ry"h wz%udzamy &!k. I oni 'ragn) naszej k&!ski. ie moemy 'ozwo&i*( %y nasz) "zujno+* u+'ia agodna muzyka i wy+mienite wino. D&atego te 'rzy'ominam moim ofi"erom o i"h o%owi)zka"h. 0 3akie nie%ez'ie"zestwo8 0 do'ytywa si! Si&9anoshei( teraz ju nie na arty zanie'okojony. 0 .dzie8 0 B&isko 0 od'ara dziew"zyna( jesz"ze g!%iej w"i)gaj)" go w %ursztyn. 0 Bardzo %&isko. 0 Mino 0 'owiedzia Si&9anoshei. 0 2h"iaem 'o"zeka* jesz"ze( zanim "i to dam. Przygotowaem mow!... 0 Pokr!"i gow). 0 ie 'ami!tam ani sowa. ie( e%y miao to jakieko&wiek zna"zenie. To( "o na'rawd! 'ragn! "i 'owiedzie*( mam za'isane w ser"u i wiesz( "o to jest. Syszaa+ to w moim gosie. /idziaa+ to za kadym razem( kiedy s'og&)daa+ na mnie. Si!gn)wszy trz!s)") si! doni) za 'azu"h! du%&etu( wy"i)gn) we&wetowy wore"zek. #ozsu'a go i do%y ze sre%rne 'udee"zko( kt$re 'ooy 'rzed Min) na sto&e. 0 4tw$rz 0 na&ega. 0 To d&a "ie%ie. Dziew"zyna dusz) "hwi&! w'atrywaa si! w 'udee"zko. 3ej twarz %ya 'a'ierowo %iaa. Sysza( jak "i"hutko west"hn!a. 0 zamian. ie martw si! 0 us'okoi j) z aosn) min). 0 ie zamierzam 'rosi* "i! o ni" w ie teraz. ;fam w to( e 'ewnego dnia moe 'oko"hasz mnie a&%o 'rzynajmniej

'omy+&isz o mnie z mio+"i). My+&!( e 'ewnego dnia tak wa+nie si! stanie( je+&i %!dziesz nosi* ten 'ier+"ie. /idz)"( e nie zro%ia w kierunku 'udee"zka najdro%niejszego ru"hu( Si&9anoshei "hwy"i je i otworzy. #u%iny na 'ier+"ieniu zamigotay w +wiet&e +wie"( a kady zaja+nia ni"zym kro'e&ka krwi z krwawi)"ego ser"a Si&9anosheia. 0 2zy 'rzyjmiesz go( Mino8 0 s'yta z arem i roz'a"z). 0 2zy 'rzyjmiesz ten 'ier+"ie

i %!dziesz nosi* 'rzez wzg&)d na mnie8 Mina wy"i)gn!a do( "hodn) i s'okojn). 0 Przyjm! ten 'ier+"ie i %!d! go nosi* 0 od'ara. / imi! 3edynego B$stwa. /sun!a 'ier+"ie na wskazuj)"y 'a&e" &ewej doni. #ado+* Si&9anosheia nie znaa grani". 6 'o"z)tku 'oirytowao go( e musiaa do "aej s'rawy w'&)ta* to swoje %$stwo( a&e %y* moe 'o 'rostu 'rosia 3edynego o %ogosawiestwo. Si&9anoshei r$wnie z "h!"i) o nie 'o'rosi. Ba( nie wzdraga%y si! nawet 'rzed 'adni!"iem 3edynemu B$stwu do st$'( je+&i miao%y za'ewni* mu wzajemno+* Miny. Patrzy na ni) wy"zekuj)"o( nie"ier'&iwi)" si!( kiedy magia 'ier+"ienia za"znie dziaa*( "zekaj)"( a s'ojrzy na niego z mio+"i) w o"za"h. 4na za+ 'rzyg&)daa si! 'ier+"ieniowi( o%ra"aa go na 'a& 0 "u( %y 'odziwia* migot&iw) gr! ru%inowy"h iskierek. D&a Si&9anosheia nie %yo w tej "hwi&i nikogo. ikogo 'r$"z i"h dwojga. #eszta go+"i 'rzy sto&e( na 'rzyj!"iu( na +wie"ie "aym %ya '&am) zmieszan) ze +wiatem +wie"( z d5wi!kami muzyki( z woni) gardenii i r$( a jedynym( "o istniao( %ya Mina. 0 , teraz( Mino 0 zwr$"i si! do niej w uniesieniu. Musisz mnie 'o"aowa*. Po"hy&ia si! ku niemu. 3ej usta uoyy si! w jakie+ sowo. ;siowaa je wy'owiedzie*( a&e +"isn!o j) w gard&e i za"z!a si! krztusi*. / sza&e"zym zrywie "hwy"ia za 'ier+"ie i 'r$%owaa zdj)* go z 'a&"a( a&e jej "iao drgao ju w %o&esny"h s'azma"h. Pada na st$ z rozrzu"onymi r!koma( 'rzewra"aj)" kie&i"hy( zrzu"aj)" ta&erze. 6 jej garda do%y si! %ekot&iwy( zwierz!"y wrzask( a stra"h %yo su"ha*. 2har"z)"( wa&"zya ze +mier"i). / nast!'nej "hwi&i &eaa ju %ez ru"hu( 'rzeraaj)"o s'okojnie. 4"zy zastygy( 'atrz)" w jeden 'unkt. 3ej %ursztynowy( oskaraj)"y wzrok s'o"z) na Si&9anosheiu. -iryn zerwa si! na r$wnie nogi. Dziaa nie+wiadomie. ie mia na 'odor!dziu adnego '&anu. / gowie natomiast jeden m!t&ik. / 'ierwszej "hwi&i jego my+&i 'ow!droway ku Si&9anosheiowi( ku temu( e 'owinien jako+ zaaranowa* jego u"ie"zk!( naty"hmiast jednak zarzu"i ten 'omys. By niemo&iwy( wzi)wszy 'od uwag! o%e"no+* 2zarny"h #y"erzy siedz)"y"h im na karku. / tej samej "hwi&i( "ho* nie u+wiadamia so%ie tego( 'orzu"i Si&9anosheia. Lud si&9anestyjski %y teraz &udem -iryna( jego trosk) i jego od'owiedzia&no+"i). ie m$g zro%i* ni"( %y uratowa* swojego kuzyna. Pr$%owa i 'oni$s 'orak!. ,&e %y* moe zdoa uratowa* sw$j &ud. -irathowie musz) si! dowiedzie* o tym( "o si! stao. Trze%a i"h ostrze"( tak %y %y&i gotowi na 'odj!"ie wsze&ki"h dziaa( jakie oka) si! konie"zne. Inne e&fy( kt$re siedziay 'rzy ni"h( zamary wstrz)+ni!te( z%yt oszoomione( %y m$"

ruszy* si! z miejs"( niezdo&ne o%j)* umysem tego( "o wa+nie stao si! na i"h o"za"h. 2zas zwo&ni i zatrzyma si! zu'enie. ikt nie za"zer'n) t"hu( nie drgn! 0 a ni jedna 'owieka( nie za%io ani jedno ser"e 0 wszys"y zastyg&i( nie 'otrafi)" uwierzy*. 0 Mino: 0 krzykn) zroz'a"zony Si&9anoshei i wy"i)gn) r!k!( %y j) za'a*. / jednej "hwi&i wszystko zawrzao. 4fi"erowie Miny( wyj)" w amoku( ruszy&i 'rzez tum( roztrzaskuj)" krzesa na drzazgi( 'rzewra"aj)" stoy( 'owa&aj)" kadego( kto stan) im na drodze. ?&fy krzy"zay i wrzesz"zay. 2o %ystrzejsi "hwyta&i ws'$maonk$w i u"ieka&i w 'o+'ie"hu. By w+r$d ni"h r$wnie -iryn. -iedy 2zarni #y"erze oto"zy&i st$( na kt$rym %ez du"ha &eaa Mina( -iryn rzu"i ostatnie( 'ene %$&u s'ojrzenie w stron! swojego niesz"z!snego kuzyna i z "i!kim ser"em( 'een zy"h 'rze"zu*( zanurzy si! w no". 4&%rzymia r!ka 'okryta %r)zowym futrem za"isn!a si! na ramieniu kr$&a u"hwytem( kt$ry gru"hota ko+"i. Minotaur( kt$rego twarz wykrzywia 'otworny grymas furii i %o&e+"i( uni$s Si&9anosheia z krzesa i( warkn)wszy jakie+ 'rzek&estwo( odrzu"i modego e&fa na %ok( tak jak%y ten %y &edwo od'adkiem. Si&9anoshei grzmotn) o zdo%n) krat! i sto"zy si! do dou( gdzie roso niegdy+ Drzewo Tar"zy. Lea oszoomiony( %ez t"hu( a 'otem oto"zyy go twarze( &udzkie twarze( wykrzywione w grymasie morder"zego szau. Szorstkie r!"e 'o"hwy"iy go i wyw&eky z dziury. -r$&a 'rzeszywa %$&( 'o"hodz)"y 'rawdo'odo%nie ze zamany"h ko+"i( j!"za. / jego "ie&e 'ewnie nie %yo ju "aej ko+"i( a&e 'rawdziwym %$&em 'romieniowao jego roztrzaskane ser"e. #y"erze za"i)gn!&i kr$&a do stou. Do minotaura s'o"zywaa na szyi Miny. 0 Ser"e 'rzestao %i*. ie yje 0 'owiedzia( a na jego usta"h 'ojawia si! 'iana. 4dwr$"iwszy si!( wy"e&owa dr)"y 'a&e" w Si&9anosheia. 0 To jest jej morder"a: 0 ie: 0 krzy"za mody wad"a. 0 3aja ko"haem: Podarowaem jej 'ier+"ie... Minotaur "hwy"i %ezwadn) do Miny. Penym zo+"i ru"hem szar'n) za ru%inow) o%r)"zk! i +"i)gn) j) z jej 'a& 0 "a. Podstawiaj)" 'ier+"ie Si&9anosheiowi 'od nos( 'otrz)sn) nim. 0 Tak( dae+ jej 'ier+"ie. 6atruty: Podarowae+ jej 'ier+"ie( kt$ry j) za%i:( 6 jednego z ru%ink$w wystawaa "ieniutka iga. a jej koniuszku %ysn!a kro'&a krwi. 0 Ig! nakr!"a s'r!yna 0 o+wiad"zy minotaur( trzymaj)" teraz 'ier+"ie wysoko nad gow)( tak %y wszys"y go widzie&i. 0 -iedy ofiara dotknie go a&%o o%r$"i na 'a&"u( iga odskakuje i 'rzekuwa "iao( 'osyaj)" do y +mierte&n) tru"izn!. 6ao! si! 0 doda 'os!'nym tonem 0 e tru"izna( = kt$rej tu mowa( nieo%"a jest e&fom. 0 3a nie... 0 Si&9anoshei wy z roz'a"zy i a&u. 0 To nie 'rzez 'ier+"ie... on nie

m$g%y... 3!zyk uwi)z mu w gard&e. #az jesz"ze 'rzed o"zyma stan) mu Samar. Samar( kt$ry zna wszystkie tajne korytarze w "aym 'aa"u. Samar( kt$ry usiowa zmusi* Si&9anosheia do u"ie"zki( kt$ry nie ukrywa 'rzed nikim swojej nienawi+"i > nieufno+"i wo%e" Miny. , jednak &ist na'isaa ko%ie"a do. 3ego matka... 2ios mao nie zwa&i kr$&a z n$g. 2ho* wy'rowadzia go 'i!+* minotaura( Si&9aoshei nawet go nie 'o"zu( mimo i uderzenie strzaskao mu sz"z!k!. Prawdziwym %$&em %ya d&a +wiadomo+* wasnej winy. -o"ha Min! i s'rowadzi na ni) +mier*. 6 ko&ejnym uderzeniem minotaura 'rzysza "iemno+*.

// 2#"$a ie

.wiazdy gasy z wo&na wy'ierane 'rzez nad"hodz)"y +wit. -ad) jasn)( migo"z)") 'omieniem '&amk! 'rzy*miewa jarz)"y si! ogie so"a nad -rynnem. /raz ze +witaniem nie zst)'ia na mieszka"$w Si&9anostu nawet iskierka nadziei. Dzie i no" ju min!y od +mier"i Miny. 6 rozkazu generaa Dogaha miasto oto"zono kordonem( %ramy zaryg&owano. Mieszka"om( d&a i"h wasnego %ez'ie"zestwa( kazano nie wystawia* nosa za drzwi( "zego e&fy zreszt) w"a&e nie zamierzay. ;&i"ami maszeroway 'atro&e. 3edynym d5wi!kiem( jaki si! roz&ega w 'owietrzu( %y rytmi"zny tu'ot o%uty"h st$' i( z rzadka( ostra ofi"erska komenda. Poza murami Si&9anostu( w o%ozowisku 2zarny"h #y"erzy eraki( trze"h najwyszy"h rang) ofi"er$w s'otkao si! 'rzed namiotem( kt$ry do niedawna jesz"ze %y "entrum dowodzenia Miny. 6woa&i s'otkanie o ws"hodzie so"a i "zas ju %y 'rawie 'o temu. Stawi&i si! jedno"ze+nie i sta&i( 'rzyg&)daj)" si! so%ie nawzajem s'ojrzeniami 'enymi zako'otania i niezde"ydowania. Gaden z ni"h nie "h"ia wej+* do 'ustego namiotu. 3ej du"h w"i) jesz"ze si! tam unosi. Bya o%e"na w kadym 'rzedmio"ie( a owa o%e"no+* "zynia jedynie jej %rak jesz"ze %ardziej doku"z&iwym. / ko"u Dogah z gro%ow) min) odrzu"i na %ok k&a'! namiotu i wst)'i do +rodka. 6a nim 'od)y Samu9a&( a .a&dar krok za nim( jako ostatni. -iedy ju zna&e5&i si! w namio"ie( ka'itan Samu9a& za'a&i o&iwn) &am'k!( w"i) jesz"ze %owiem za&egay "ienie no"y. 2aa tr$jka 'onuro s'og&)daa dookoa. 2ho* kwatera Miny znajdowaa si! w 'aa"u( ona wo&aa y* i 'ra"owa* w+r$d swoi"h &udzi. Pierwszy namiot dowodzenia wraz z ki&koma "z!+"iami wy'osaenia 'ad u'em ogr$w. Ten %y e&fi"kiej ro%oty( "ay w radosny"h ko&ora"h. Ludziom kojarzy si! ra"zej z namiotem d&a trefnisi$w ni d&a wojskowy"h( a&e "h")" nie "h")"( musie&i 'rzyzna*( e %y &ekki( atwy w 'akowaniu i rozstawianiu( a 'rzed ywioami "hroni o nie%o &e'iej ni namioty( jakie 'rzydzie&ano 2zarnym #y"erzom. / 'omiesz"zeniu znajdowa si! st$( 'oy"zony z 'aa"u( ki&ka krzese i otomanka( Mina %owiem s'aa tu "zasem( kiedy zdarzyo jej si! zarwa* no" w natoku 'ra"y. 4d 'rzyj!"ia nikt tu nie zag&)da. ikt nawet nie tkn) jej rze"zy. Ma'a( 'ozna"zona jej 'ismem( &eaa na %&a"ie. .a&dar rzu"i na ni) od nie"h"enia okiem( my+&)"( e to ma'a Si&9anesti. -iedy s'ostrzeg( e nie( west"hn) i 'okr!"i swoim rogatym %em. 4%tu"zony %&aszany ku%ek( do 'oowy wy'eniony wystyg) her%at) z tar%eanu 'rzytrzymywa ws"hodni naronik +wiata. Sto'iony +wie"znik sta na '$no"nym za"hodzie. D&!"zaa nad tym a do samego wyj+"ia. Struka 'ynnego wosku 'oto"zya si! 'o +wie"y i roz&aa na Morzu owym. .dzie+ z g!%i .a&darowego garda do&e"ia d5wi!k 'rzy'ominaj)"y grzmot. Potar si! 'o 'ysku i odwr$"i gow!.

0 2o to8 0 s'yta Samu9a&( 'od"hodz)" %&iej( e%y 'rzyjrze* si! ma'ie. 0 , nie"h mnie 0 odezwa si! 'o "hwi&i. 0 So&amnia. /yg&)da na to( e "zeka nas dugi marsz. Minotaur 'o'atrza s'ode %a. 0 Marsz: Ca: Mina nie yje. 3ej ser"e 'rzestao %i*. 'oszo nie tak( jak trze%a: 0 Sza( strae 0 u"iszy go Samu9a&( rzu"aj)" s'ojrzenie w kierunku 'oy namiotu. 6asoni "o 'rawda i zasznurowa wej+"ie( a&e na zewn)trz stao dw$"h onierzy. 0 -a im si! rozej+* 0 rzu"i Dogah. -a'itan 'odszed do k&a'y( wystawi gow!. 0 6ame&duj"ie si! w kantynie. 6a godzin! ma"ie tu %y* z 'owrotem. Przystan) na "hwi&!( e%y 'rzyjrze* si! namiotowi( kt$ry sta o%ok. To tam Mina s'aa( a teraz tam wa+nie s'o"zywao na mara"h jej "iao. ;oy&i j) na otomanie. ;%rana w %ia) sukni! &eaa z r!koma u %ok$w. -&a'y 'rzy wej+"iu odwini!to( e%y kady m$g j) zo%a"zy* i 'odej+*( %y odda* jej "ze+*. Gonierze i ry"erze nie ty&ko 'rzy"hodzi&i( a&e i zostawa&i. 2i( kt$rzy nie %y&i akurat na su%ie( "zuwa&i 'rzy niej %ez ustanku 'rzez "ay dzie 'o jej +mier"i i s'or) "z!+* no"y. -iedy wezwa i"h o%owi)zek( inni zaj!&i i"h miejs"e. Gonierze mi&"ze&i. ie 'ado ani jedno sowo. 2isza %ya na 'oy ao%na( na 'oy gniewna. ?&fy za%iy i"h Min!( a oni "h"ie&i zado+*u"zynienia. 6miet&i%y Si&9anost z 'owierz"hni ziemi ju tej samej no"y( kiedy do i"h uszu dotara tragi"zna wie+*( ofi"erowie jednak nie 'ozwo&i&i im na to. Pierwsze godziny 'o +mier"i Miny %yy d&a Dogaha( Samu9a&a i .a&dara koszmarnym "zasem za'rowadzenia 'orz)dku w+r$d oddzia$w( & ty&ko dzi!ki 'owtarzanemu raz 'o raz refrenowiH A6 rozkazu MinyB( ostate"znie udao im si! ujarzmi* onierski gniew. Dogah 'rzydzie&i im ro%ot! 'rzy wy"inaniu drzew na stos 'ogrze%owy. Gonierze( wie&u z ni"h ze strukami ez na 'o&i"zka"h( za%ra&i si! do wykonania swojego 'os!'nego zadania z ar&iwo+"i)( 'owa&aj)" drzewa si&9anestyjskiego &asu z tak) rozkosz)( jak%y to same e&fy 'aday od raz$w. ?&fy w Si&9ano+"ie syszay zawodzenie swoi"h konaj)"y"h drzew 0 &asy Si&9anesti nie do+wiad"zyy nigdy w"ze+niej ostrza siekiery 0 i mimo i targane dresz"zami stra"hu( roz'a"zay za nimi go+no. Gonierze 'ra"owa&i "ay 'o'rzedni dzie i "a) no". Stos %y 'rawie got$w. a "o jednak8 Tr$jka ofi"er$w nie miaa do ko"a 'ewno+"i. 6asied&i dokoa stou. a zewn)trz namiotu( w o%ozie roz&egay si! gu"he uderzenia siekier i gosy &udzi targaj)"y"h o&%rzymie kody na w"i) rosn)"y stos( kt$ry sta 'o+rodku 'o&a( na kt$rym e&fi"ka armia 'okonaa siy Miny( a gdzie jednak( ostate"znie( sama 'o&ega. / "aym tym zgieku "zuo si! jednak dziwnie "i"h) nut!. ie sy"ha* %yo ani +mie"h$w( ani 'rzekomarza( nikt nie umi&a so%ie 'ra"y 'iosenkami. Ludzie wykonywa&i 'rzydzie&one im ie sysz! go. My+&!( e "o+

zadania z ustami zasznurowanymi w 'onurym mi&"zeniu. Dogah zwin) ma'! i odoy j) na %ok. .enera %y m!"zyzn) "zterdziesto&etnim( z za"i!t)( oko&on) g!st) %rod) twarz). "o wysokim. iez%yt susznego wzrostu( zdawa si! r$wnie szerokim( ie ty&e kor'u&entny( "o na%ity( z masywnymi %arkami i %y"zym karkiem. ie %y w

2zarna %roda g!sto+"i) i k!dzierzawo+"i) moga r$wna* si! krasno&udzkiej( a to( wraz z do+* 'rzysadzist) 'ostur)( zyskao mu w+r$d oddzia$w 'rzydomek -rasno&ud Dogah. aden s'os$% s'okrewniony z krasno&udzkim rodem( "o do+* szy%ko tuma"zy za 'omo") 'i!+"i tym( kt$rzy o+mie&a&i si! jakieko&wiek 'owinowa"two sugerowa*. By jak naj%ardziej "zowiekiem( a w szerega"h 2zarny"h #y"erzy "zterdziestu &at. <orma&nie rze"z ujmuj)"( %y s'o+r$d ni"h najwyszym rang) ofi"erem( a&e( jako nowi"jusz w szta%ie Miny( sta na stra"onej 'ozy"ji( a to d&atego( e jej ofi"erowie i wojsko nie zna&i go i z miejs"a na%ra&i do nieufno+"i. Dogah nie 'ozostawa im zreszt) duny( a ju sz"zeg$&nie wo%e" tej &edwo "o u'ierzonej dziewu"hy( kt$ra to wa+nie( "o odkry ku swojemu %ezgrani"znemu szokowi i w+"ieko+"i( wysaa do owe sfaszowane rozkazy i s'rowadzia go do Si&9anesti. Po"z)tkowo mia wraenie( e kto+ go tu ro%i w kendera. Przy"i)gn) 'od grani"! z ki&koma tysi)"ami z%rojny"h 'o to ty&ko( %y zna&e5* na swojej drodze tar"z!. 6wiadow"y donie+&i o ogromnej armii ogr$w szykuj)"ej si! do uderzenia na 2zarny"h #y"erzy( kt$rzy zaj!&i i"h ziemi!. Dogah ze swoimi &ud5mi zna&e5&i si! w 'otrzasku. ogr$w. tar"za o'ada. By zasko"zony( kiedy otrzyma $w me&dunek. to dziwne zjawisko na wasne o"zy. ie dowie 0 rzaj)"( 'oszed zo%a"zy* ie kwa'i si! z%ytnio do 'rzekro"zenia grani"y( ie mog&i si! wy"ofa*( %o to ozna"zao%y konie"zno+* 'owrotu na terytorium ie mog&i te ruszy* na'rz$d. Dogah go+no i siar"zy+"ie 'rzek&ina Min!( a wtedy eraki suy ju dwadzie+"ia ze swoi"h

o%awiaj)" si!( e e&fi""y wojowni"y wysko"z) zniena"ka( w masie nie'rze%ranej( jak 'ro"hy us"hni!tej ro+&inno+"i za+"ie&aj)"e ziemi!. ,&e 'o drugiej stronie( ma"haj)" ku nim z sioda( "zeka jeden z ry"erzy Miny. 0 Mina r!"zy( e moesz %ez'ie"znie 'rzej+*( genera&e Dogah: 0 krzykn) w$w"zas ry"erz. 0 ?&fi"ka armia jest w Si&9ano+"ie( osa%iona %itw) ze smokiem( 2yanem -rwaw) 6gu%)( i wynisz"zaj)") mo") tar"zy. 'rzeszk$d. ie rozwiao to "o 'rawda w)t'&iwo+"i Dogaha( a&e 'rzekro"zy grani"!( z mie"zem w doni( o"zekuj)" w kadej "hwi&i zasadzki tysi)"a s'i"zastou"hy"h. 3ego wojsko nie s'otkao si! jednak z adnym o'orem( "ho*%y najmniejszym. ?&fy( kt$re s'otyka&i na swojej drodze( z ie %!d) wam grozi*. Moe"ie je"ha* da&ej %ez

atwo+"i) "hwyta&i i zrazu za%ija&i( '$5niej jednak wysano je &ordowi Targonne1owi z rozkazu jego &ordowskiej mo+"i. Dogah mimo wszystko 'ozosta "zujny( a jego oddziay w "i)gym 'ogotowiu. 6ostawa 'rze"ie jesz"ze Si&9anost. /tedy 'rzysza zadziwiaj)"a wiadomo+*( e miasto 'oddao si! garst"e onierzy. Mina wkro"zya do w g&orii i teraz 'rze%ywaa w /iey .wiazd. 6 nie"ier'&iwo+"i) o"zekiwaa 'rzy%y"ia Dogaha i nakazywaa mu 'o+'ie"h. .enera musia wkro"zy* do miasta i 'rzej+* %ezkarnie jego u&i"ami( e%y wresz"ie uwierzy*( e 2zarni #y"erze eraki rze"zywi+"ie trzyma&i w niewo&i si&9anestyjski e&fi nar$d. 4grom tego dziea 'rzyto"zy go. 2zarnym #y"erzom udao si! dokona* "zego+( "zego adna sia w "ay"h dzieja"h( nawet ws'aniae wojska -r$&owej Takhisis 'od"zas /ojny Lan"y( nie zdoaa nigdy osi)gn)*. 6 "iekawo+"i a 'a&io mu si! do s'otkania z t) "a) Min). Prawd! m$wi)"( nie wierzy( e to ona staa za wszystkim. 6gadywa( e %y* moe tak na'rawd! dow$dztwo s'rawowa jaki+ starszy( m)drzejszy ofi"er( a dziew"zyna %ya ty&ko 'arawanem d&a 'odtrzymywania wysokiego mora&e w+r$d oddzia$w. Dogah s'ostrzeg sw$j %)d zaraz 'o 'ierwszym s'otkaniu. 3ego %ystremu oku nie umkn) fakt( e kady ofi"er zasi!ga jej rady. 3ak%y tego %yo mao( wszys"y traktowa&i jaz sza"unkiem( kt$ry o"iera si! o na%on) "ze+*. ajmniejsze jej sowo %yo rozkazem. Po&e"enia wykonywano %ezzwo"znie i %ez z%!dny"h 'yta. Dogah zdawa so%ie s'raw!( e 'rzyjdzie mu odda* jej na&eny sza"unek( 'o ki&ku jednak "hwi&a"h w jej o%e"no+"i %y jedno"ze+nie o"zarowany i zdj!ty zgroz). 6 niekaman) o"hot) 'rzy)"zy si! do szereg$w ty"h( kt$rzy darzy&i j) uwie&%ieniem. -iedy zajrza w %ursztynowe o"zy Miny( roz'ara go duma i rado+* na widok swojego ma&ekiego w ni"h od%i"ia. Teraz te o"zy %yy zamkni!te( a "ie'y 'omie( kt$ry roz+wiet&a jantar( zagas. .a&dar 'rze"hy&i si! 'rzez st$ i sykn). 0 #az jesz"ze m$wi!( e "o+ 'oszo nie tak. 0 ;siad z 'owrotem( sro)" %rwi. Przez meszek( kt$ry 'okrywa jego o%&i"ze( 'rzeoray si! dwie "iemne %ruzdy. 0 4na wyg&)da na martw). / dotyku jest jak martwa. 4djej sk$ry %ije "h$d. ie oddy"ha. 0 M$wia nam( e tru"izna tak wa+nie zadziaa 0 w gosie Samu9a&a dao si! sysze* iryta"j!. , to z ko&ei %yo 'ewn) oznak) tego( e nerwy &edwo ju trzyma na wodzy. 0 M$w"ie "iszej 0 rzu"i Dogah. 0 I tak nikt nas nie usyszy 'rzez ten nie&udzki harmider 0 od'owiedzia ka'itan( maj)" na my+&i faszuj)"e sta""ato siekier. 0 Le'iej nie naduywa* askawy"h oko&i"zno+"i. Ty&ko my trzej wiemy o tajemni"y Miny i( tak jak o%ie"a&i+my( musimy tego sekretu dotrzyma*. 3e+&i%y si! wydao( wie+*

'osza%y jak ogie 'o wys"hni!tej trawie( a to zniwe"zyo%y wszystko. Gao%a onierzy musi s'rawia* wraenie sz"zerej. 0 Moe s) w tym m)drzejsi od nas 0 mrukn) .a&dar. 0 Moe to oni znaj) 'rawd!( a my da&i+my si! oszuka*. 0 2o ni%y mamy twoim zdaniem zro%i*( minotaurze8 0 s'yta Dogah( a jego smo&iste %rwi utworzyy nad nasad) mi!sistego nosa gru%) 'r!g!. 0 S'rze"iwi%y+ si! jej8 0 sowa. 0 awet je+&i ona... 0 Samu9a& zami&k( nie "h")" wy'owiada* na gos zowr$%nego awet je+&i "o+ 'oszo nie tak 0 'o'rawi si!. 0 Te rozkazy %yy jej ostatnimi

rozkazami. 3e+&i o mnie "hodzi( zamierzam je wykona*. 0 3a r$wnie 0 'rzy)"zy si! Dogah. 0 ie s'rze"iwi! si! jej 0 .a&dar ostronie do%iera sowa 0 a&e s'$jrzmy 'rawdzie w o"zy( jej rozkazy uwarunkowane s) wydarzeniem si! jednej rze"zy( a '$ki "o jej 'rzewidywania nie s'rawdziy si!. 0 Prze'owiedziaa zama"h na swoje y"ie 0 zao'onowa ka'itan Samu9a&. 0 Prze'owiedziaa( e to ten tumanowaty e&f okae si! +&e'ym narz!dziem. I jedno( i drugie si! s'rawdzio. 0 , jednak nie 'rze'owiedziaa truj)"ego 'ier+"ienia od'a&i .a&dar ostrym tonem. 0 /idziae+ ig!. /idziae+( e 'rzekua jej sk$r!. B!%ni 'a&"ami o %&at( rzu"aj)" swoim towarzyszom s'ojrzenia s'od zmruony"h 'owiek. 2o+ "hodzio mu 'o gowie( "o+ nie'rzyjemnego( s)dz)" 'o zmarsz"zonym "zo&e( a&e wyg&)dao( jak%y nie %y 'ewien( "zy 'odzie&i* si! z nimi swoj) my+&)( "zy zostawi* j) d&a sie%ie. 0 o( .a&darze 0 nie wytrzyma Samu9a&. 0 /a&. 0 Do%rze wi!" 0 minotaur 'oto"zy 'o ni"h wzrokiem. 0 4%ydwaj sysze&i+"ie( jak m$wia( e nawet zmar&i su) 3edynemu B$stwu. 0 Dogah 'o'rawi si! na krze+&e( kt$re zaskrzy'iao 'od jego "i!arem. Samu9a& o%sku%ywa wosk z ogarka. Gaden si! nie odezwa. 0 4%ie"aa( e 3edyne B$stwo 'okrzyuje '&any jej nie'rzyja"ioom 0 "i)gn) .a&dar "i!ko. 0 igdy nie o%ie"ywaa( e jesz"ze zo%a"zymy j) yw)... 0 Sa&ut d&a namiotu dow$dztwa 0 krzykn) kto+. 0 Targonne1a. Prosz! o 'ozwo&enie na wej+"ie. Tr$jka ofi"er$w wymienia s'ojrzenia. Dogah 'oderwa si! i w 'o+'ie"hu rozsznurowa 'oy. Posanie" wszed do +rodka. Mia na so%ie z%roj! smo"zego je5d5"a( %y wysmagany wiatrem i zakurzony. 6asa&utowawszy( 'oda generaowi tu%! ze zwojem. 0 ie o"zekuje si! od'owiedzi( 'anie 0 'owiedzia 'osanie". ios! wiadomo+* od &orda

0 Do%rze wi!". Moesz odej+*. 0 Dogah 'rzyg&)da si! 'ie"z!"i na tu%ie i znowu wszys"y s'ojrze&i 'o so%ie. -iedy 'osanie" ju wyszed( Dogah zama 'ie"z!* jednym ostrym stukni!"iem o %&at. Pozostaa dw$jka s'og&)daa wy"zekuj)"o( kiedy otworzy 'ojemnik i wy"i)gn) ze zw$j. #ozwin) 'ismo( rzu"i na nie okiem( 'o "zym 'odni$s wzrok( a jego "zarne 5reni"e %ysn!y triumfa&nie. 0 Przyjeda 0 'owiedzia. 0 Mina miaa ra"j!. 0 Po"hwa&one nie"h %!dzie 3edyne B$stwo 0 ka'itan Samu9a& west"hn) z u&g). Sztur"hn) .a&dara. 0 o i "o teraz 'owiesz( druhu8 .a&dar wzruszy ramionami( skin) gow) i nie 'owiedzia ni". -iedy 'ozosta&i 'osz&i so%ie( wykrzykuj)" na adiutant$w( rozdzie&aj)" rozkazy "e&em 'rzygotowania si! na 'rzy%y"ie jego &ordowskiej mo+"i( .a&dar zosta sam w namio"ie( gdzie unosi si! du"h Miny. 0 -iedy dotkn! twojej doni i zn$w 'o"zuj! "ie'o twojego "iaa( wtedy wy"hwa&a %!d! imi! 3edynego 0 sze'ta do niej. 0 ie w"ze+niej. Lord Targonne 'rzy%y jak)+ godzin! 'o ws"hodzie so"a w asy+"ie sze+"iu forysi$w. Pan o"y dosiada %!kitnego smoka( 'odo%nie jak reszta jego +wity. / odr$nieniu od wie&u wysoko 'ostawiony"h #y"erzy eraki( Targonne nie mia wasnego smoka( wo&a ra"zej korzysta* z ry"erski"h stajni. #edukowao to koszty z tytuu 'rowadzenia dziaa&no+"i( tak 'rzynajmniej zawsze utrzymywa. Prawda %ya taka( e gdy%y "h"ia trzyma* wasnego wierz"how"a( zro%i%y to( a kosztami zwi)zanymi z o'iek) i wyywieniem o%ar"zy%y #y"erstwo. Targonne nie 'osiada zatem skrzyd&atego rumaka a&%o d&ate 0 go( e i"h nie &u%i( a&%o te im nie ufa. By* moe %rao si! to z tego( e jako menta&ista( Targonne doskona&e wiedzia( e smoki nie darz) go ani sym'ati)( ani zaufaniem. Lot na smo"zym grz%ie"ie nie %awi go i unika tego ty'u atrak"ji( kiedy ty&ko m$g( wy%ieraj)" konn) 'odr$. / tym jednakowo 'rzy'adku Targonne %y 'ewien( e im szy%"iej t! irytuj)") dziewu"h! 'o&i) 'omienie( tym &e'iej( got$w %y zatem 'o+wi!"i* wasn) wygod!( %y&e ty&ko %y* 'rzy tym. Pozosta&i smo"zy je5d5"y nie %y&i mu 'otrze%ni do odgrywania 'rzedstawienia ani o%rony 'rzed nies'odziewanym atakiem. Pan o"y da%y so%ie jednak r!k! u"i)*( e smok szykowa "o+( e%y na'!dzi* mu stra"ha 0 a&%o rzu"i si! nag&e w d$( a&%o trza+nie w niego 'iorun( a&%o zrzu"i go naumy+&nie z sioda. Dodatkowi je5d5"y mie&i w razie "zego 'rzyj+* mu na ratunek. 4fi"erowie Targonne1a do%rze wiedzie&i( w "zym rze"z. Dogah ze +mie"hem o'owiedzia o wszystkim .a&darowi i ka'itanowi Samu9a&owi( kiedy sta&i( o%serwuj)" kouj)"e nad nimi %!kitne smoki( w "iasny"h kr!ga"h 'od"hodz)"e do &)dowania. ,rmia

Miny( z wyj)tkiem tej garstki( kt$ra "i)g&e jesz"ze 'ra"owaa 'rzy stosie( uformowaa szyki na 'o&u %itwy. Pogrze% Miny mia za"z)* si! w 'oudnie( w godzinie( kt$r) sama wyzna"zya. 0 My+&isz( e kt$ry+ z ni"h na'rawd! zaryzykowa%y wasny tyek( e%y ratowa* tego starego dusigrosza myszoowa8 0 s'yta Samu9a&( +&edz)" wzrokiem zakre+&aj)"e koa %!kitne. 0 6 tego( "o o%io mi si! o uszy( wi!kszo+* z jego 'odwadny"h ju 'r!dzej wo&aa%y zo%a"zy*( jak si! 'ar! razy od%ija od ostry"h ska( &e")" w d$ %ezdennej jamy. Dogah "hrz)kn). 0 Targonne ju 'otrafi zad%a* o to( e%y go ratowa&i. 3ako eskort! wy%iera so%ie ty&ko ty"h ofi"er$w( kt$rym winien jest 'oka5ne sumki. B!kitne osiady na ziemi( %ij)"ymi skrzydami wznie"aj)" wie&kie "hmury 'yu. Smo"zy je5d5"y wyoni&i si! z tumanu. 6o"zywszy o"zekuj)") i"h gwardi! honorow)( skierowa&i si! w jej stron!. -or'us ofi"erski Miny ruszy na 'owitanie jego &ordowskiej mo+"i. 0 -t$ry z ni"h to on8 0 s'yta ka'itan Samu9a&( kt$ry nigdy w"ze+niej nie mia okazji s'otka* si! z 'rzyw$d") #y"erzy marszem. 0 To ten karzeek w +rodku 0 od'ar .a&dar. My+&)"( e minotaur stroi so%ie z niego arty( ka'itan Samu9a& za"hi"hota z niedowierzaniem i 'ytaj)"o s'ojrza w twarz Dogahowi. 6o%a"zy( jak wzrok generaa s'o"z) z na'i!"iem na "zowieku miernego wzrostu( kt$ry nieoma& zgi) si! w'$( kasz&)" od 'yu( ma"haj)" r!k)( e%y rozwia* "hmur! kurzu. .a&dar take jemu wa+nie %a"znie si! 'rzyg&)da. Targonne nie m$g 'osz"zy"i* si! sz"zeg$&nie ujmuj)") fizjonomi). By niski( 'rzygar%iony( z nie"o krzywymi nogami. ie &u%i zakada* 'enej z%roi( %o go o%"ieraa( zro%i wi!" ust!'stwo d&a swojego sto'nia( nosz)" jedynie kirys. -osztowny( r!"znej ro%oty( wykonany %y z naj&e'szej sta&i( inkrustowany zotem i 'asowa do zajmowanego 'rzeze wysokiego stanowiska. 6waywszy na fakt( e &ord Targonne mia o%wise ramiona( za'adni!t) k&atk! 'iersiow) i &ekki gar%( na'ier+nik nie do ko"a &ea na nim jak u&a( zwieszaj)" si! z 'rzodu( 'rzez "o s'rawia %ardziej niekorzystne wraenie +&inia"zka zawi)zanego na dzie"i!"ej szyj"e( anie&i z%roi wa&e"znego ry"erza. /yg&)d Targonne1a nie 'owa&i Samu9a&a na ko&ana( niemniej jednak dane mu %yo sysze* o'owie+"i o jego okrutnej i %ez&itosnej naturze( nie zdziwio go wi!"( e stoj)"y o%ok niego dwaj ofi"erowie z tak) o%aw) "zeka&i na s'otkanie. /szystkim %yo wiadomo( e to eraki. 2iekawski wzrok ka'itana skaka 'o wysoki"h( susznie z%udowany"h ry"erza"h o surowy"h o%&i"za"h( kt$rzy z%&ia&i si! do ni"h ra5nym

Pan

o"y sta za 'rzedw"zesnym zej+"iem ze +wiata ywy"h 'o'rzedniej 'rzyw$d"zyni

#y"erzy( Mirie&&e ,%reny( a take s'orej "z!+"i jej 'odo'ie"zny"h( "ho* nikt nigdy go+no o tym nie m$wi. 0 Targonne to sz"zwana %estia( 'rze%iega i %ystra( i ma niesamowit) zdo&no+* dog!%nego 'rzenikania umys$w ty"h( z kt$rym si! s'otyka 0 ostrzega Dogah. 0 do swojej wo&i. A ie dziwota zatem 0 'omy+&a Samu9a& 0 e wie&ga"hny .a&dar( kt$ry m$g%y 'odnie+* Targonne1a i zakr!"i* nim my"a( a dyszy z 'odenerwowaniaB. 4%rzyd&iwy minotaurzy od$r %y tak si&ny( e Samu9a& stan) z wiatrem( e%y si! nie udawi*. 0 Przygotuj si! 0 'rzestrzeg .a&dar gardowym gosem. 0 ie"h so%ie zajrzy w nasze my+&i. 6dziwi si! tym( "o tam znajdzie 0 od'ar su"ho Dogah( ruszaj)" na'rz$d i sa&utuj)" swojemu 'rzeoonemu. 0 /itaj( .a&darze( jak do%rze zn$w "i! widzie* 0 odezwa si! 'rzyjemnym tonem Targonne. 4statni raz( kiedy widzia minotaura( ten stra"i 'raw) r!k! w %itwie. iezdo&ny do wa&ki kr!"i si! w oko&i"a"h eraki( maj)" nadziej!( e kto+ go 'rzyjmie do 'ra"y. Przyw$d"a #y"erzy m$g si! 'oz%y* %ezuyte"znej kreatury( uzna jednake minotaura za kuriozum. 0 Masz now) r!k!. Ta uzdrowi"ie&ska sztu"zka musiaa "i! kosztowa* adny kawaek sta&i. ie 'odejrzewaem( e nasi ofi"erowie s) tak do%rze o'a"ani. , moe w'ad "i w r!"e 'rywatny kuferek8 Tusz!( e nieo%"a "i jest( .a&darze( zasada gosz)"a( e kady skar% zna&eziony 'rzez ty"h( "o su) #y"erstwu( na r!"e #y"erstwa musi zosta* 'rzekazany8 0 #!ka zostaa mi 'odarowana( 'anie 0 od'ar .a&dar( w'atruj)" si! w 'rzestrze 'onad gow) Targonne1a. 0 To dar od 3edynego B$stwa. 0 3edynego B$stwa 0 zdumia si! Targonne. 0 #ozumiem. Patrz na mnie( .a&darze. Lu%i!( jak 'atrzy mi si! w o"zy. 4"i)gaj)" si!( minotaur zniy wzrok. / tej samej "hwi&i Targonne wszed do jego umysu. Mign!y mu 'rzed o"zyma k!%i)"e si! %urzowe "hmury( srogie wiatry( za"inaj)"y desz"z. 6 %urzy wyonia si! 'osta* i za"z!a si! do niego z%&ia*. Bya to 'osta* %ursztynowookiej dziew"zyny z ogo&o 0 na gow). 4"zy te zato'iy si! w 5reni"a"h Targonne1a i ostrze %yskawi"y 'rzeszyo ziemi! tu 'od jego sto'ami. 6a'on!o o+&e'iaj)"e( druzgo")"e %iae +wiato. Przez dugie sekundy nie widzia ni" i sta( mrugaj)" o"zyma( usiuj)" je zwi&y*. -iedy ju wr$"i mu wzrok( Targonne ujrza 'ust) do&in! masywem. 2ho* dr)y i 'rzenika z "ay"h si( nie zdoa dosta* si! za +"ian! ska. eraki( ie m$g 'o&erowane strugami desz"zu "zarne mono&ity i %urzowe "hmury znikaj)"e za g$rskim iekt$rzy zarzekaj) si! nawet( e uywa owego daru( e%y +&edzi* my+&i swoi"h wrog$w i nagina* i"h

wydosta* si! z tej 'rzek&!tej do&iny. /y"ofa si! z umysu .a&dara. 0 3ak to zro%ie+8 0 s'yta &ord( s'og&)daj)" s'od nasroony"h %rwi. 0 6ro%iem "o( 'anie8 0 od'ar 'ytaniem najwyra5niej zdumiony .a&dar. 6dziwienie %yo sz"zere( nie %&efowa. 0 3a ni" nie zro%iem( 'anie. Po 'rostu tutaj staem. Targonne %urkn) "o+. Minotaur zawsze %y dziwo&)giem. /i!"ej si! 'ewnie dowie od "zowieka. 4dwr$"i si! do ka'itana Samu9a&a. /idok tego ofi"era w+r$d witaj)"y"h TargonneN onierzy %ynajmniej go nie uradowa. Samu9a& na&ea kiedy+ do #y"erstwa( a&e a&%o sam z niego zrezygnowa( a&%o te wy&e"ia na z%ity 'ysk7 &ord nie 'ami!ta sz"zeg$$w. aj'ewniej wy&e"ia. Teraz Samu9a& %y w$"z)"ym si! 'o +wie"ie najemnikiem( kt$ry 'rzewodzi wasnej garst"e u"znik$w. 0 -a'itanie Samu9a& 0 odezwa si! &ord Targonne( kad)" nie'rzyjemny ak"ent na $w niski sto'ie. 3ego s'ojrzenie 'ow!drowao do wn!trza umysu ofi"era. 3edna za drug)( sa&wy strza mkn!y 'rzez nie%o ze zowiesz"zym %u"zeniem tysi!"y os. .roty odnajdyway swoje "e&e( kuj)" "zarne z%roje i "zarne ko&"zugi. 2zarno'i$re 'o"iski 'rzeszyway &udzkie garda i 'owa&ay na ziemi! rumaki. -onaj)"y wrzesz"ze&i 'rzera5&iwie( a&e strzay &e"iay nie'rzerwanie( a "iaa za"z!y rosn)* w had!( %&okuj)" 'rzej+"ie( tak e "i( "o sta&i z tyu( musie&i odwr$"i* si! i wa&"zy* z wrogiem( kt$remu ju 'rawie udao si! 'rzedosta*( ju 'rawie je"ha ku "hwa&e. -to+ wystrze&i strza! w kierunku Targonne1a. Le"iaa 'ros 0 to i niewzruszenie( mierz)" w jego oko. ;siowa s"hy&i* si!( umkn)*( wyrwa* stamt)d( "o+ jednak trzymao go mo"no. Strzaa 'rze%ia jego 5reni"!( wdara si! do m$zgu. B$& eks'&odowa( on za+ kur"zowo "hwy"i si! za skronie( w o%awie( e "zaszka roz'!knie mu si! na dwoje. -rew za&ewaa mu o"zy. .dzieko&wiek %y si! nie zwr$"i( nie widzia ni" o'r$"z 'ur'ury. B$& ust)'i szy%ko( tak szy%ko( e Targonne zastanawia si!( "zy nie %y on tworem jego wyo%ra5ni. S'ostrzegszy( e trzyma gow! w "iasnym u+"isku doni( uda( e odgarnia z twarzy kosmyk wos$w i raz jesz"ze s'r$%owa zajrze* do umysu ka'itana Samu9a&a. 3edynym( "o zo%a"zy( %ya krew. ;siowa zatamowa* jej strumie( 'rzetrze* o"zy( a&e krew s'ywaa nie'owstrzymanie wok$ niego( ostate"znie wi!" uzna swoj) 'orak!. Mrugaj)" z dziwnym u"zu"iem 'osk&ejany"h 'owiek( s'od na"hmurzonego "zoa rzu"i srogie s'ojrzenie w kierunku tego irytuj)"ego ka'itana( szukaj)" jaki"h+ +&ad$w wskazuj)"y"h na to( e "zowiek $w nie %y tym( na kogo wyg&)da 0 nie wesokowatym( zwy"zajnym onierzem( a&e "zarodziejem o wie&kiej inte&igen"ji i 'rze%iego+"i( odst!'"zym Szaroszatym a&%o mistykiem w 'rze%raniu. 4"zy ka'itana od'rowadzay strza! do samego "e&u. ie kryo si! w ni"h ni"

wi!"ej. Targonne %y ju z%ity z 'antayku i za"zynay %udzi* si! w nim frustra"ja i gniew. Dziaaa tu jaka+ sia( kt$ra w"i) rzu"aa mu kody 'od nogi( on za+ zawzi) si!( e%y j) roz'ra"owa*. 6ostawi ka'itana. -to %y tam zreszt) 'rzejmowa si! gu'im za%ijak)8 4%ok niego sta Dogah( Pan o"y od'r!y si! wi!". .enera %y jego "zowiekiem( mona mu %yo ufa*. Targonne mia ju do+* s'oso%no+"i( %y 'rzemierzy* umys Dogaha wzdu i wszerz. 6na wszystkie mro"zne sekrety skrz!tnie skrywane w "iemny"h zauka"h( wiedzia( e m$g &i"zy* na jego &oja&no+*. Targonne z rozmysem zostawi so%ie generaa na konie"( wiedz)"( e je+&i %!dzie mia 'ytania( Dogah znajdzie od'owied5. 0 M$j 'anie 0 odezwa si! genera Dogah( zanim w$dz zd)y w og$&e otworzy* usta. 0 Pozw$& mi w'rz$dy jasno zazna"zy*( e 'ewien %yem( i rozkazy nakazuj)"e mi maszerowa* na Si&9anesti( %yy twoimi rozkazami. Miny. 3ako e rozkazy( na mo"y kt$ry"h Dogah ruszy na krain! e&f$w( zaowo"oway jednym z naj+wietniejszy"h zwy"i!stw 2zarny"h #y"erzy eraki w "aej i"h historii( Targonne nie &u%i( kiedy 'rzy'ominano mu( e to nie on je wyda. 0 Prosz!( 'rosz! 0 od'ar( a w jego gosie 'o%rzmiewao kra"owe niezadowo&enie 0 %y* moe wi!"ej miaem z nimi do "zynienia( ni "i si! wydaje( Dogah. 4fi"er ry"erzy( kt$ra wydaa owe rozkazy( moga da* wam do zrozumienia( e dziaaa na wasn) r!k!( 'o 'rawdzie jednak wykonywaa moje 'o&e"enia. 0 Dziew"zyna %ya martwa. Targonne m$g so%ie 'ozwo&i* na o%"hodzenie 'rawdy szerokim ukiem. 4na na 'ewno nie za'rotestuje. 2i)gn) %ez%arwnym tonemH 0 6godzi&i+my si!( e wszystko zostanie miedzy nami. Misja %ya tak ryzykowna( tak najeona nie%ez'ie"zestwami( tak g!sta od mo&iwo+"i 'oraki( e o%awiaem si! ws'omina* o niej komuko&wiek( 'ozwo&i*( %y "ho* sowo dotaro do e&f$w i wzmogo i"h "zujno+*. Da&ej( trze%a %yo wzi)* 'od uwag! smo"zy"! Ma&ys. ie "h"iaem ro%i* jej nadziei( 'odsy"a* o"zekiwa( kt$re mogy%y o%r$"i* si! w 'ro"h. , tak( 'rosz!( Ma&ystry@ jest zasko"zona naszym wie&kim zwy"i!stwem i ma o nas jesz"ze &e'sze mniemanie ni doty"h"zas. -iedy tak m$wi( usiowa jedno"ze+nie wysondowa* umys Dogaha. ie zdoa. Przed jego o"zyma wznosia si! tar"za( kt$ra w o+&e'iaj)"y"h 'romienia"h so"a migotaa niesamowitym +wiatem. Patrza na wskro+ niej( widzia usy"haj)"e drzewa i ziemi! 'okryt) szarym 'yem( nie m$g jednak 'rzej+* 'rzez tar"z! ani s'rawi*( %y si! uniosa. .niew Targonne1a 'rzy%iera na si&e( 'rzez "o jego za"howanie stao si! jesz"ze %ardziej s'okojne i 'rzyja"ie&skie. Ty"h( kt$rzy zna&i go naj&e'iej( najwi!ksze 'rzeraenie ie miaem 'oj!"ia( e wyszy s'od 'i$ra

zdejmowao( kiedy $w kad im r!"e na ramiona"h i 'rzemawia jak do stary"h druh$w. , Targonne wa+nie to zro%i 0 z%&iy si! do generaa Dogaha. 0 asza Mina %ya dzie&nym ofi"erem 0 uderzy w ao%ny ton. 0 , te 'rzek&!te e&fy j) ie dziwi mnie to. To do ni"h 'odo%ne. 2zaj)"e si!( w+"iu%iaj)"e wsz!dzie zamordoway.

nosa( 'ezaj)"e ro%a&e. S) z%yt wie&kimi t"h$rzami( e%y zaatakowa* otwar"ie( d&atego u"iekaj) si! do taki"h metod. 0 / rze"zy samej( m$j 'anie 0 zgrzytn) Dogah. 0 To t"h$rzowska zagrywka. 0 Przyjdzie im za to za'a"i* 0 'odj) Targonne. Poauj) tego( "o zro%i&i( jak mi gowa wasna mia: , wi!" to jest jej stos 'ogrze%owy( tak8 0 /raz z Dogahem( rami! w rami!( wo&nym krokiem 'rze"i!&i %itewne 'o&e. Minotaur i ka'itan u"znik$w r$wnie wo&no 'od)y&i za nimi. 0 Pot!ny zauway Targonne. 0 By* moe z%yt 'ot!ny( nie wydaje "i si!8 4dwany %y to ofi"er( a&e zawsze 'rze"ie modszy ofi"er. , ten stos 0 ma"hn) w kierunku o&%rzymi"h rozmiar$w g$ry drzew 0 r$wnie do%rze m$g%y zosta* ustawiony d&a 'rzyw$d"y #y"erstwa. -ogo+ takiego jak ja. 0 / rze"zy samej( m$j 'anie( m$g%y 0 zgodzi si! 'od nosem Dogah. Podstaw! stosu stanowio sze+* wie&ga"hny"h drzew. Pra"uj)"y w gru'ka"h onierze s'!ta&i kody a"u"hami( 'o "zym za"i)gn!&i na 'o&e %itwy. -&o"e 'o&ano kad) atwo'a&n) "ie"z)( jak) ty&ko udao si! zna&e5*. 2ae miejs"e nasi)ko odorem o&ej$w( ywi"( s'irytus$w i zie&ony"h sok$w +wieo +"i!ty"h drzew. a sz"zyt sterty k$d &udzie dorzu"i&i nast!'ne( nadto za+ 'oka5ne i&o+"i 'oamany"h ga!zi i "hrustu ze%ranego w &esie. Stos %y teraz wysoki na %ez maa osiem st$'( dugi za+ na dziesi!*. /dra'uj)" si! 'o dra%ina"h( ukada&i na samym "zu%ku wierz%owe witki( 'rze'&ataj)" je z &i+*mi. a tej konstruk"ji zo) "iao Miny. 0 .dzie jest "iao8 2h"ia%ym zoy* swoje ostatnie ukony 0 zainteresowa si! Targonne gosem 'rzywodz)"ym na my+& ao%ne kanie. 6a'rowadzono go do namiotu( gdzie na mara"h s'o"zy 0 waa Mina( strzeona 'rzez ki&ku mi&"z)"y"h onierzy( kt$rzy rozst)'i&i si! 'rzed nad"hodz)"ymi. Mijaj)" i"h( Targonne uku niekt$ry"h menta&n) ig)( a i"h my+&i %yy a za %ardzo 'rzejrzyste( a z%yt "zyte&neH strata( ao%a( smutek( 'a&)"y gniew( "h!* zemsty. By ukontentowany. My+&i takie jak te z atwo+"i) m$g nagi)* do swoi"h "e&$w. S'ojrza na zwoki i( 'oza grani"z)"ym z iryta"j) zdumieniem( e ta smarku&a zdoaa zyska* so%ie tak &oja&ny"h 0 kto+ m$g%y 'owiedzie*( fanaty"zny"h 0 'odkomendny"h( nie 'o"zu adny"h u"zu*( nawet odro%iny wzruszenia. Trzyma si! jednak swojej ro&i( zasa&utowa 'rzed ni) i wygosi stosowne sowa. Ludzie zauway&i "hy%a jednak %rak sz"zero+"i w jego gosie( nie 'rzywita&i %owiem jego 'rzemowy z takim arem( jakiego

swoim zdaniem mia 'rawo o"zekiwa*. / og$&e zdawa&i si! nie zwra"a* na niego 'rawie adnej uwagi. To %y&i &udzie Miny i je+&i%y ty&ko mog&i wykra+* j) +mier"i i 'rzywr$"i* y"iu( aden z ni"h %y si! nie zawaha. 0 , teraz( Dogah 0 za"z) Targonne( kiedy ju zna&e5&i si! sami w namio"ie dowodzenia 0 za'oznaj mnie z oko&i"zno+"iami tej tragedii. 6 tego( "o zrozumiaem( morder") %y ten e&fi"ki kr$&. 2o z nim zro%i&i+"ie8 Dogah zda &akoni"zn) re&a"j! z wydarze 'o'rzedniej no"y. 0 Przesu"ha&i+my modego e&fa 0 ma na mi! Si&9anoshei. Prze%iega sztuka. ;daje niema&e osza&aego z roz'a"zy. S'rytny aktor z niego( m$j 'anie. Pier+"ionek 'o"hodzi od jego matki( tej wied5my Star%reeze. 4d sz'ieg$w w domu kr$&a wiemy( e jeden z jej agent$w( e&f o imieniu Samar( zoy kr$&owi nie tak dawno sekretn) wizyt!. ie mamy w)t'&iwo+"i( e ws'$&nie uknu&i to morderstwo. ?&f zagra zadurzonego w Minie. 4%udzi w niej ws'$"zu"ie i zgodzia si! 'rzyj)* od niego ten 'ier+"ie. By zatruty( m$j 'anie. Dmier* 'rzysza 'rawie naty"hmiast. 2o za+ si! ty"zy e&fi"kiego kr$&a( mamy go w kajdana"h. .a&dar zama mu sz"z!k!( wi!" nie %yo atwo "oko&wiek z niego wy"i)gn)*( udao si! jednak. 0 Dogah wykrzywi usta w 'onurym grymasie u+mie"hu. 0 2zy wasza &ordowska mo+* y"zy so%ie go zo%a"zy*8 0 2hy%a e na stry"zku 0 od'ar Targonne( "hi"ho"z)" su"ho( rad z wasnego dow"i'u. 0 ;to'ionego i 'o*wiartowanego. ie( nie interesuje mnie ten niesz"z!+nik. 6r$% z nim( "o "h"esz. Daj go &udziom( je+&i taka twoja wo&a. 3ego wrzaski 'omog) stumi* i"h roz'a"z. 0 Tak( 'anie 0 genera Dogah 'odni$s si!. 0 , teraz( musz! zaj)* si! 'rzygotowaniami do 'ogrze%u. Mog! odej+*8 Targonne ma"hn) r!k). 0 3ak naj%ardziej. Powiadom mnie( kiedy wszystko %!dzie ju gotowe. /ygosz! mow!. /iem( e &udziom si! to s'odo%a. Dogah zasa&utowa i wyszed( zostawiaj)" Targonne1a samego w namio"ie dowodzenia. Ten za+ 'rzejrza na "hy%"ika 'a'iery Miny( 'rzewertowa jej oso%ist) kores'onden"j!( zatrzymuj)" t!( kt$ra zdawaa si! )"zy* r$ny"h ofi"er$w z knowaniami 'rze"iwko niemu. Ba"znie studiowa ma'! So&amnii i z 'ogard) 'okr!"i gow). To( "o mia 'rzed o"zyma( ty&ko 'otwierdzao( e %ya zdraj"zyni)( nie%ez'ie"zn) i gu'i). Pozwa&aj)" roze'rze* si! dumie z %yskot&iwo+"i swojego '&anu i jego 'owodzenia( usadowi si! z 'owrotem na krze+&e( e%y zdrzemn)* si! 5dzie%ko i od'o"z)* 'o niewygoda"h 'odr$y. a zewn)trz namiotu trze"h ofi"er$w 'ogr)ony"h %yo w rozmowie. 0 3ak my+&i"ie( "o on tam ro%i8 0 s'yta Samu9a&.

0 .rze%ie w rze"za"h Miny 0 od'owiedzia mu .a&dar( rzu"aj)" s'onad ramienia w+"ieke s'ojrzenie w stron! namiotu dowodzenia. 0 Moe mu to wyj+* na do%re 0 stwierdzi Dogah. 2aa tr$jka s'ojrzaa 'o so%ie( wszys"y "zu&i si! nieswojo. 0 ie takie %yy nasze '&any. 2o teraz zro%imy8 0 s'yta .a&dar. 0 6ro%imy to( "o jej o%ie"a&i+my 0 od%urkn) Dogah. 0 Przygotujemy si! do 'ogrze%u. 0 ,&e to nie tak miao %y*: 0 warkn) minotaur natar"zywym tonem. 0 2zas ju( e%y to sko"zya. 0 /iem( wiem 0 mrukn) genera( 'osyaj)" z ukosa "hmurne s'ojrzenie w stron! namiotu( gdzie &eaa( %&ada i nieru"homa( Mina. 0 ,&e tego nie zro%ia( i nie mamy innego wy%oru( jak "i)gn)* to wszystko da&ej. 0 Mog&i%y+my zastosowa* taktyk! wymijaj)") 0 zasugerowa ka'itan Samu9a&( 'rzygryzaj)" do&n) warg!. 0 6na&e5&i%y+my jak)+ wym$wk!... 0 Panowie 0 &ord Targonne 'ojawi si! u wej+"ia do namiotu. 0 /ydawao mi si!( e was syszaem. Tusz!( e ma"ie natok o%owi)zk$w w zwi)zku z 'ogrze%em. ie ma "zasu na "z"ze 'ogaduszki. 6wykem &ata* ty&ko we dnie( nigdy w no"y. Musz! wyruszy* st)d 'o 'oudniu. ie mog! 'rze"ie za'u+"i* tu korzeni. 4"zekuj!( e 'ogrze% od%!dzie si! zgodnie z '&anem( w 'oudnie. ,( 'rzy okazji 0 doda( kiedy 'o raz wt$ry wystawi gow! z namiotu( gdzie znikn) na "hwi&!. 0 3e+&i wydaje si! wam( e mog&i%y+"ie mie* 'ro%&em z 'od'a&eniem stosu( 'ragn! 'rzy'omnie*( e mam z so%) siedem %!kitny"h smok$w( kt$re z najwi!ksz) "h!"i) zaofiaruj) swoj) 'omo". S"howa si! do +rodka( zostawiaj)" "a) tr$jk! 'atrz)") 'o so%ie nawzajem z nie'okojem. 0 Id5 'o ni)( .a&darze 0 rzu"i Dogah. 0 2hy%a nie my+&isz skada* jej na tym stosie 0 wysy"za minotaur 'rzez za"i+ni!te z!%y. 0 ie: 4dmawiam: 0 Syszae+ Targonne1a 0 w)"zy si! 'onuro Samu9a&. 0 To %ya gro5%a( w razie jak%y+ o'a"znie go zrozumia. 3e+&i go nie 'osu"hamy( jej stos 'ogrze%owy nie %!dzie jedyn) rze"z)( jak) 'od'a&) te w mord! ko'ane smo"zyda: 0 Posu"haj mnie( .a&darze 0 doda Dogah 0 je+&i my tego nie zro%imy( Targonne z&e"i to swoim ofi"erom. z nas "i! zast)'i8 0 ie: 0 .a&dar ka'n) z!%ami. 0 3aja zanios!. ikt inny: 3a to zro%i!: 0 mrugn)( jego ie wiem( "o 'oszo nie tak( a&e musimy gra* do ko"a. Mina y"zya%y so%ie tego. 3este+ jej zast!'"). To do "ie%ie na&ey zaniesienie jej na stos. 2h"esz( e%y kt$ry+

o"zy oka&aa "zerwona o%w$dka. 0 ,&e zro%i! to ty&ko d&atego( e taki %y jej rozkaz. / innym razie( nie"h%y i smoki 'od'a&iy "ay +wiat i mnie sa 0 mego. 3e+&i ona nie yje( nie widz! 'owodu( d&a kt$rego ja mia%ym y*. Siedz)"y wewn)trz namiotu dowodzenia Targonne dosysza ow) dek&ara"j!. 6anotowa so%ie w 'ami!"i( e%y 'rzy 'ierwszej okazji 'oz%y* si! minotaura.

/1 @&gr#eC

-ro"z)" 'owo&i i z namasz"zeniem( .a&dar ni$s w ramiona"h "iao Miny( zmierzaj)" w stron! 'ogrze%owy"h mar. Fzy to"zyy si! strumy"zkami 'o zasnutym kirem ao%y 'ysku minotaura. ie m$g wydusi* z sie%ie ani sowa( gardo trzyma w u+"isku smutek. Tu&i j) w ramiona"h( jej gowa s'o"zywaa na jego 'rawym ramieniu( tym( kt$re mu 'odarowaa. 2h$d %i z jej "iaa( sk$ra staa si! u'iornie %iaa. Sine usta( zamkni!te 'owieki( o"zy 'od 'owiekami nieru"homo w'atrzone w jeden 'unkt. Po 'rzy%y"iu do namiotu( gdzie &eay jej zwoki( 'r$%owa ukradkiem zna&e5* w niej jaki+ +&ad y"ia. Przysun) sta&ow) r!kawi"! do jej ust( maj)" nadziej!( e ujrzy na meta&u &e"iutek) mgiek! odde"hu. Fudzi si!( "hwytaj)" j) w ramiona( e 'o"zuje sa%iutkie %i"ie jej ser"a. ie dojrza najdro%niejszego o%o"zka 'ary. 6amare ser"e nie wydao ani jednego d5wi!ku. A6da si! wam( e umaramB 0 m$wia mu. 0 AMimo to %!d! ya. 3edyne B$stwo utka t! i&uzj!( %ym moga uderzy* na naszy"h wrog$wB. M$wia mu to( a&e 'owiedziaa 'rze"ie take( e 'owstanie( a%y oskary* swojego za%$j"! i s'rawied&iwo+"i stanie si! zado+*( a teraz &eaa w .a&darowy"h ramiona"h zimna i %&ada ni"zym +"i!ta &i&ia zastyga w +niegu. , on mia zoy* ow) &i&i! na stosie( kt$ry jedna iskierka 'rzemieni w sza&ej)") 'omieniami ot"ha. #y"erze Miny utworzy&i gwardi! honorow)( maszeruj)" w krok za .a&darem w ao%nej 'ro"esji. Przywdzia&i z%roje( wy'o&erowane na he%anowy 'oysk( 'rzy%i"e mie&i s'usz"zone( kady skrywa sw$j a& za mask) ze sta&i. Bez rozkazu dow$d"$w onierze uformowa&i 'odw$jny sz'a&er "i)gn)"y si! od namiotu a 'o same mary. 2i( kt$rzy %y&i z ni) od tygodni( sta&i rami! 'rzy ramieniu z nowi"juszami( kt$rzy mimo kr$tkiej znajomo+"i zd)y&i o%darzy* j) uwie&%ieniem. .a&dar kro"zy wo&no mi!dzy rz!dami onierzy( nie 'rzystaj)"( kiedy "i wy"i)ga&i r!"e( %y dotkn)* jej "hodnego "iaa i 'rzyj)* ostatnie %ogosawiestwo. Modzi %ez wstydu roni&i zy. Pozna"zeni %&iznami( 'rzy'r$szeni siwizn) weterani 'atrze&i 'onuro z gro%owymi minami i "hykiem o"iera&i o"zy. Id)"y za .a&darem ka'itan Samu9a& 'rowadzi rumaka Miny( 6imnego 4gnia. 3ak to %yo w zwy"zaju( jej odwr$"one 'odeszwami do g$ry %uty za"ze'iono o strzemiona. 6imny 4gie narowi si! i st)'a nies'okojne( za'ewne z 'owodu %&iskiego s)siedztwa minotaura 0 o%ydwaj z nie"h!"i) zawar&i sojusz( %o w"a&e nie 'aa&i do sie%ie sym'ati). Drugim 'owodem nie'okoju zwierz!"ia %yy udzie&aj)"e si! mu si&ne u"zu"ia onierzy. , 'oza tym ko najzwy"zajniej take 'rzeywa odej+"ie Miny. -a'itan Samu9a& mia r!"e 'ene ro%oty( %estia %owiem 'ry"haa i wierzgaa( o%naaa z!%y( %yskaa %iakami +&e'i( rzu"aa si!

nie%ez'ie"znie i z naga w stron! tumu. So"e osi)gn!o niema& zenit. Dziwne %yo nie%o nad nimi 0 mimo &etniej 'ory widniao na nim zimowe so"e( kt$re( "ho* +wie"io jaskrawo( nie dawao "ie'a( a zdawao si! gin)* w 'usty"h( %!kitny"h 'rzestworza"h. Sz'a&er m!"zyzn sko"zy si!. .a&dar stan) 'rzed wie&kim stosem. 4'&e"ione &inami nosze &eay na ziemi u st$' minotaura. stosu onierze z twarzami wyo%ionymi %o&e+"iwymi zami "zeka&i na Min!. .a&dar s'ojrza w 'rawo. Lord Targonne sta na %a"zno+*. Przyo%&ek swoj) mask! nieutu&onego a&u( 'ewnie tak) sam)( jak) nosi na 'ogrze%ie Mirie&&i ,%reny. 6 nie"ier'&iwo+"i) "zeka jednake ko"a "eremonii i 'ozwa&a( %y jego wzrok 'rzyg&)da si! w!dr$w"e so"a 'o nie%ie 0 "o %yo d&a minotaura mao su%te&n) wskaz$wk)( %y 'rzys'ieszy. a &ewo sta genera Dogah. .a&dar rzu"i dow$d"y wie&e m$wi)"e s'ojrzenie. AMusimy go jesz"ze 'ozwodzi*:B 0 'rosi niemo. Dogah 'odni$s o"zy ku so"u( kt$re ju niema& zwieszao si! 'rosto nad nimi. .a&dar r$wnie s'ojrza w g$r! i zo%a"zy siedem %!kitny"h smok$w kouj)"y"h wysoko( z nies'otykanym zainteresowaniem 'rzyg&)daj)"y"h si! "eremonii. / zasadzie smoki mao "o 'otrafi znuy* tak( jak tego ty'u uro"zysto+"i. Ludzie s) d&a ni"h jak '&uskwy. Gyj) kr$tko i w "i)gym %iegu i( tak samo jak '&uskwy( "o rusz i niezmiennie umieraj). Mi!dzy &ud5mi a smokami nie zawi)zaa si! sz"zeg$&na wi!5( te ostatnie mao interesowao( "o stanie si! z 'ierwszymi. , jednak na o"za"h .a&dara unosiy si! teraz nad stosem 'ogrze%owym Miny. 2ienie rzu"ane 'rzez i"h skrzyda raz 'o raz +&izgay si! 'o jej zastygej twarzy. 3e+&i Targonne "h"ia uy* %!kitny"h jako straszaka( udao mu si!. Dogah 'o"zu( jak skur"z smo"zego stra"hu skr!"a mu ser"e i tak ju 'rzyto"zone ao%). S'u+"i wzrok( 'oddaj)" si!. ,%so&utnie ni" nie mog&i zro%i*. 0 Da&ej( .a&darze 0 'o&e"i "i"ho genera. 4gromny minotaur osun) si! na ko&ana i z niezwyk) "zuo+"i) zoy "iao Miny na nosza"h. -to+ gdzie+ zna&az zoto0'ur'urow) sztuk! materiau tkanego z "ieniutki"h jedwa%ny"h ni"i( 'rawdo'odo%nie zu'ion) e&fom. .a&dar uoy "iao Miny na nosza"h( z r!koma skrzyowanymi na 'iersia"h. Przykry j) jedwa%iem tak( jak oj"ie" m$g%y "zu&e o'atu&i* +'i)"e dzie"ko. 0 Do zo%a"zenia( Mino 0 wysze'ta. a w'$ o+&e'iony zami( kt$re 0 nie wiadomo kiedy s'yn!y 'o jego 'ysku( 'odni$s si! i da gwatowny znak. Gonierze na sz"zy"ie stosu 'o"i)gn!&i za &iny. Powrozy na'r! 0 yy si! i nosze z "iaem Miny 'owo&i 'o"z!y unosi* si! ku g$rze. Gonierze zoy&i nosze na sz"zy"ie( 'o'rawi&i jedwa%ny woa&. -ady 'o"hy&i si!( %y u"aowa* jej zimne "zoo a&%o a sz"zy"ie

"hodne donie. ast!'nie zesz&i ze stosu. Mina zostaa na g$rze( sama. -a'itan Samu9a& wstrzyma 6imnego 4gnia tu 'od stosem. -o( najwyra5niej +wiadom( e jest na widoku( sta s'okojnie( majestaty"znie i z godno+"i). #y"erze Miny ze%ra&i si! wok$ stosu. -ady dziery w doni za'a&on) 'o"hodni!. Pomienie nie "hwiay si!( nie uryway( ja+niay r$wnym ogniem. Dym wi si! 'rosto w nie%o. 0 Miejmy ju to za so%) 0 odezwa si! 'oirytowany &ord Targonne. 0 a "o "zeka"ie8 0 2hwi&! jesz"ze( m$j 'anie 0 od'ar Dogah. -rzykn)H 0 Przy'rowadzi* wi!5nia. Targonne s'ojrza na generaa s'ode %a. 0 , on w jakim "e&u8 A6 rozkazu MinyB( m$g%y od'owiedzie* Dogah. Pos'ieszy za+ z 'ierwszym wytuma"zeniem( jakie 'rzyszo mu do gowy. 0 Mamy zamiar rzu"i* go w 'omienie( m$j 'anie 0 od'ar Dogah. 0 ,"h 0 do'owiedzia so%ie Targonne 0 ofiara "ao'a&na. 0 6are"hota u%awiony swoim maym dow"i'em i rozdranio go( e nikt mu nie wt$rowa. Dw$"h stranik$w 'rowadzio ku nim e&fi"kiego kr$&a( kt$ry od'owiada za +mier* Miny. Fa"u"hy o'&atay modzie"a ni"zym gir&andy kwiat$w 0 okowy na jego nadgarstka"h i kostka"h 'rzymo"owano do e&aznego 'asa( szyj! oka&a sta&owy konierz. Przyto"zony owym "i!arem z &edwo+"i) stawia kroki( jego dr!"zy"ie&e musie&i mu 'omaga*. 6amiast twarzy mia jeden sinie"( na'u"hni!ta 'owieka zamykaa si! na oku. -osztowne szaty %yy z%rukane krwi). Strani"y zatrzyma&i si! z nim u st$' stosu. M!"zyzna zadar gow!. Dojrza na sz"zy"ie "iao Miny. 6%&ad tak strasznie( e sta si! %ie&szy nawet ni zwoki. 6 jego garda do%y si! niski( 'een ao+"i j!k i rzu"i si! nag&e na'rz$d. Strae( my+&)"( e zamierza u"ie"( 'o"hwy"iy go %ruta&nie. Si&9anosheiowi wsze&ako nie o u"iekanie szo. ;sysza( jak go &) i m$wi) "o+ o wrzu"eniu w ogie. ie d%a o to. Mia nadziej!( e tak zro%i)( e %!dzie m$g umrze* i %y* 'rzy niej. Sta z 'o"hy&on) gow)( a dugie wosy o'ady mu na o%it) twarz. 0 , teraz( skoro komedia zostaa odstawiona 0 zgry5&iwie odezwa si! &ord Targonne 0 kontynuujmy moe( "o8 .a&dar odsoni z!%y. 3ego wie&ka do za"isn!a si! w 'i!+*. 0 a moj) %rod!( e&fy id) 0 Dogah wykrzykn) z niedowierzaniem. a mo"y rozkazu Miny wszystkie e&fy( kt$re "h"iay u"zestni"zy* w "eremonii( miay jej 'ozwo&enie i za%raniao si! i"h n!ka*( grozi* im i krzywdzi*( kazano natomiast 'owita*

i"h w imi! 3edynego B$stwa. 4fi"erowie Miny nie s'odziewa&i si!( e zo%a"z) "ho* jednego e&fa. 6 o%awy 'rzed zemst) wi!kszo+* 'ozamykaa si! na "ztery s'usty w doma"h( szykuj)" si! do o%rony rodzin( a&%o te 0 w niekt$ry"h 'rzy'adka"h szki"uj)" '&any u"ie"zki w &e+ne ost!'y. Mimo to jednak 'rzez miejskie %ramy 'rze&ewaa si! teraz "aa masa si&9anestyjski"h e&f$w( 'rzewanie mody"h "z"i"ie&i Miny. / donia"h nie+&i kwiaty 0 te( kt$re 'rzeyy 'ustosz)"y dotyk tar"zy 0 i zmierza&i ku stosowi krokiem wo&nym i miarowym( w takt ao%nej muzyki stumionej harfy i za'akanego f&etu. Ludz"y onierze mie&i wsze&kie 'owody ku temu( %y widok wroga na'awa i"h o%rzydzeniem( wroga( kt$rego o%ar"za&i win) za +mier* i"h umiowanego dow$d"y. Mi!dzy szeregami 'oni$s si! szmer( kt$ry st!a w 'omruk gniewu i ostrzeenie d&a e&f$w( %y trzyma&i od'owiedni dystans. / .a&darze o%udzia si! nadzieja. 4to doskonaa taktyka wymijaj)"a: 3e+&i &udzie zignoruj) rozkazy i wyaduj) swoj) w+"ieko+* na e&fa"h( on i inni ofi"erowie nie %!d) mog&i 'rzywoa* i"h do 'orz)dku. 6erkn) na nie%o. B!kitne smoki nie wtr)") si! do rzezi. Po tak niestosownym in"yden"ie 'ogrze% na 'ewno zostanie odro"zony. ?&fy kieroway si! w stron! stosu. 2ienie smo"zy"h skrzyde +&izgay si! 'o ni"h. /ie&u krew odesza z 'o&i"zk$w i wstrz)say nimi dresz"ze. Smo"zy stra"h( kt$ry dosi!ga nawet .a&dara( musia %y* d&a e&f$w strasz&iwym do+wiad"zeniem. ie miay w)t'&iwo+"i "o do tego( e zostan) %ruta&nie zaatakowane 'rzez &udzki"h onierzy( kt$rzy mie&i 'owody( %y je nienawidzi*. , mimo to 'rzyszy tutaj zoy* hod dziew"z!"iu( kt$re 'ooyo na ni"h swoje r!"e i uzdrowio i"h. Minotaur nie m$g 'ost)'i* ina"zej( jak ty&ko( "ho* nie"h!tnie( 'okoni* si! 'rzed i"h odwag). Podo%nie u"zyni&i inni m!"zy5ni. By* moe d&atego( e Mina dotkn!a i"h wszystki"h( mi!dzy &ud5mi a e&fami nawi)zaa si! tego dnia wi!5. .niewne 'omruki i wy'owiadane 'od nosem gro5%y ustay. ?&fy zaj!y swoje miejs"a w 'enym sza"unku odda&eniu od stosu( jak gdy%y %yy +wiadome tego( e nie maj) 'rawa 'odej+* %&iej. Podniosy r!"e. 6e ws"hodu 'rzywiaa agodna %ryza( 'o"hwy"ia kwiaty( kt$re nie+&i i 'oniosa je na wonnym o%oku w stron! stosu( gdzie %iae 'atki zawiroway i o'ady wok$ "iaa Miny. Stos o+wiet&io "hodne so"e( 'ado na twarz Miny( zamigotao w zotym jedwa%iu( tak e zdao si!( i 'onie wasnym ogniem. 0 2zy jesz"ze kto+ ma si! zjawi* 0 usz"zy'&iwie do'ytywa si! Targonne. 0 Moe krasno&udowie8 -enderski kontyngent8 3e+&i nie( to ko"z ju z tym( Dogah: 0 4"zywi+"ie( m$j 'anie. aj'ierw jednak( jak sam 'owiedziae+( zamierzasz wygosi*

e&egi!. 3ak zauwaye+( oddziay %!d) wdzi!"zne za twoje sowa. Pan o"y s'iorunowa go wzrokiem. #o%i si! "oraz %ardziej nerwowy i nie 'otrafi ie( e%y %yo w tym "o+ niezwykego. /ie&u %yo &udzi na usta&i* d&a"zego. By* moe to 'rzez ten dziwny s'os$%( w jaki 'atrzaa na tr$jka ofi"er$w 0 z nienawi+"i) w o"za"h. ,nsa&onie( kt$rzy mie&i za "o nienawidzi* i o%awia* si! wodza 2zarny"h #y"erzy. Tym( "o nie'okoio Targonne1a( %yo to( e nie 'otrafi wejrze* w i"h umysy( %y dowiedzie* si!( o "zym my+&e&i i "o knu&i. ag&e &ord 'o"zu si! zagroony i nie 'otrafi 'oj)*( d&a"zego tak si! denerwuje. 4ta"za&i go dra%an"i( ry"erze( kt$rzy 'osiada&i wystar"zaj)"o do%re 'owody( %y "hroni* jego y"ie. Mia 'od swoimi rozkazami siedem smok$w( kt$re w jednej "hwi&i roz'rawi) si! zar$wno z &ud5mi( jak i z e&fami( je+&i%y ty&ko Pan o"y da znak. , mimo to nie 'otrafi ie tak si! o'!dzi* si! od 'rze"zu"ia( e z%&iao si! do nie%ez'ie"zestwo. Prze"zu"ie to rozsierdzio go( dranio i aowa( e w og$&e tu 'rzyje"ha. rze"zy miay( jak '&anowa. Przy%y( %y so%ie 'rzy'isa* "a) g&ori! i "hwa!( %y 'awi* si! w 'o"h&e%stwa"h oddzia$w i i"h ofi"er$w. Miast tego zna&az si! w "ieniu martwej dziew"zyny. 4d"hrz)kn)wszy( Targonne wy'r!y 'ier+. Tonem zimnym i %ez%arwnym 'owiedziaH 0 S'enia sw$j o%owi)zek. 0 4fi"erowie i onierze 'atrze&i na wy"zekuj)"o( w o"zekiwaniu na "i)g da&szy. 0 4to jej e&egia 0 jego gos %y &odowaty. 0 Stosowna e&egia d&a kadego onierza. Dogah( daj komend!( nie"h 'odo) ogie 'od stos. .enera nie odezwa si!( rzu"i jedynie %ezradne s'ojrzenie w kierunku 'ozostay"h dw$"h ofi"er$w. -a'itan Samu9a& %y zdruzgotany( 'okonany. .a&dar w'atrywa si! wzrokiem( w kt$rym mie+"ia si! "aa jego dusza( na sz"zyt stosu( gdzie( sztywna i nieru"homa( &eaa Mina. , moe si! 'oruszya8 .a&dar dojrza jakie+ drganie 'od zotym jedwa%iem( kt$rym %ya 'rzykryta. 6o%a"zy( jak na jej %ezkrwiste 'o&i"zki wra"a ko&or i ser"e zaomotao mu w nadziei. 4"zarowany wy"zekiwa( a wstanie. +wiatem so"a. Podnosz)" gos w urywanym ryku a&u i furii( .a&dar "hwy"i 'o"hodni! z r)k jednego z ry"erzy Miny i "isn) jaz "a) mo") swojego 'rawego ramienia na sz"zyt stosu 'ogrze%owego. Pon)"a 'o"hodnia wy&)dowaa u jej st$'( a okrywaj)"y j) jedwa% %u"hn) ogniem. /znosz)" gu"he okrzyki( 'odkomendni Miny rzu"i&i swoje 'o"hodnie. as)"zone o&ejami drewno zaj!o si! 'omieniem. 4gie roz'rzestrzenia si! szy%ko( a ogniste j!zyki ie wstaa( on za+ u+wiadomi so%ie gorzk) 'rawd!( e to agodny wietrzyk 'oruszy jedwa%iem( a faszywy rumienie" %y %&adym

wy"i)gay si! ni%y "h!tne donie( %y ws'$&nie kr!giem oto"zy* stos. .a&dar w"i) "zuwa. /'atrywa si! w sz"zyt( e%y nie s'u+"i* z niej o"zu( mrugaj)" w %$&u( kiedy ku go dym( a iskierki osiaday na jego futrze. / ko"u ar na%ra takiej siy( e musia si! wy"ofa*( a&e odsun) si! do'iero( gdy g!ste s'ira&e dymu 'rzesoniy mu "iao drogiej Miny. Lord Targonne( zanosz)" si! kasz&em i rozwiewaj)" r!koma dym( "ofn) si! naty"hmiast. 4d"zeka dusz) "hwi&!( e%y u'ewni* si!( e ogie ta"zy wesoo( 'o "zym zwr$"i si! do Dogaha. 0 , zatem 0 odezwa si! jego &ordowska mo+* 0 na mnie ju "zas... So"e 'rzesoni "ie. 3asny dzie zg!stnia w "iemn) no"( nim zd)yo za%i* "zyjeko&wiek ser"e. My+&)"( e %y* moe to za*mienie 0 "ho* oso%&iwe i do+* gwatowne 0 .a&dar uni$s zdumione o"zy( w"i) zawi)"e od dymu( w nie%o. So"e zasnu "ie( nie %y to jednak okr)gy "ie jedynego ksi!y"a. a t&e wij)"y"h si! ni%y 'n)"za 'omieni 'ojawia si! sy&wetka sinusoida&nego "iaa( zakr!"onego ogona( smo"zego %a. Potw$r wydawa si! "zarny jak sam konie" "zasu. -iedy roz'ostar masywne skrzyda( so"e zniko zu'enie( staj)" si! ognikiem w smo"zym +&e'iu. .!%oki i nie'rze%rany mrok za&eg nad Si&9anostem i w tej samej "hwi&i 'oeraj)"e stos 'omienie stumi odde"h( kt$rego nikt nie dosysza( nikt nie 'o"zu. 6 garda .a&dara do%y si! zwy"i!ski ryk. Samu9a& o'ad na ko&ana( twarz ukry w donia"h. Dogah w'atrywa si! w smoka w zdumieniu. #y"erze Miny wznie+&i 'ene zdj!tego groz) 'odziwu o"zy. 2iemno+* g!stniaa tak( e Targonne &edwie m$g dojrze* ty"h( "o sta&i tu o%ok niego. 0 6a%ierz"ie mnie st)d: ,&e ju: 0 rzu"i zwi!5&e. zdawao si!( e wszys"y ry"erze skamienie&i na ten widok. Teraz ju wystraszony nie na arty( "zuj)"( e mrok za"ie+nia si! wok$ niego( Pan o"y j) rozdzie&a* ko'niaki swoim 'odkomendnym i wyzywa* i"h od najgorszy"h. Stra"h 'rzeszy go dresz"zem( szar'a( nogi si! 'od nim ugi!y. / jednej "hwi&i grozi swoim ofi"erom( e i"h yw"em o%edrze ze sk$ry( %y w drugiej o%ie"ywa* im g$ry sta&i( e%y ty&ko uratowa&i go. 2iemno+* w"i) t!aa. Bie& %yskawi"y rozdara nienatura&ne no"ne nie%o. Fu'n) grzmot( a zatrz!sa si! ziemia. Targonne za"z) wrzesz"ze* na swoje smoki( %y 'rzy%yy mu na ratunek. -rzyk jednak zamar mu w gard&e. ikt nie zwra"a uwagi na rozkazy. 3ego eskorta w'atrywa 0 a si! w dziwnego( 'ot!nego smoka( kt$ry 'rzesoni so"e i

Byskawi"a o+wiet&ia 'osta* stoj)") na sz"zy"ie stosu( 'osta* odzian) w %ysz"z)") "zarn) z%roj! i 'rzyo%&e"zon) w zoty jedwa%( zw!g&ony i osma&ony. B!kitne smoki kooway nad jej gow)( wok$ niej trzaskay %yskawi"e. Dmigaj)" nisko nad zasnutym 'o'ioem stosem( kady %!kitny smok s"hy&a 'rzed ni) e% w 'okonie. 0 Mina: 0 %!kitne zaintonoway hymn. 0 Mina: 0 Mina: 0 'odj) 'rzez zy .a&dar i osun) si! na ko&ana. 0 Mina: 0 wysze'ta z u&g) genera Dogah. 0 Mina: 0 wykrzykn) na swoje us'rawied&iwienie ka'itan Samu9a&. 6a i"h '&e"ami( gdzie+ w "iemno+"ia"h( e&fy 'od"hwy"iy sowo i u"zyniy ze 'ie+. 0 Mina... Mina... 0 onierze 'rzy)"zy&i si!( skanduj)". 0 Mina... Mina: 2iemno+* roz'ierz"ha si!. So"e na 'owr$t zaja+niao( "ie'e i o+&e'iaj)"e. Przedziwny smok zst)'i z nie%ieski"h 'rzestworzy. Przeraenie i zgroza( jakie zasiao jego nadej+"ie( %yy tak straszne( e ty&ko nie&i"zni s'o+r$d "aego tumu zdo%y&i si!( %y s'ojrze* na o"zyma( w kt$ry"h t&ia si! trwoga. 2i( kt$rzy tego dokona&i( w+r$d ni"h .a&dar( zo%a"zy&i smoka( jakiego w"ze+niej nie s'otka&i na "aym -rynnie. ie mog&i dugo na 'atrze*( 'iek)"e o"zy za"hodziy im %owiem zami tak( jak gdy%y 'atrze&i 'rosto w so"e. Smok %y %iay( a&e nie %ie&) swy"h %ra"i yj)"y"h w kraina"h wie"zny"h +nieg$w i mrozu. Ten %y %iay ni"zym najgor!tszy ar na ku5ni"zym 'a&enisku. Ta %arwa stanowia dokadne 'rze"iwiestwo "zerni. ie %rak ko&oru( a&e smug! wszystki"h %arw( s'ektrum. -iedy $w niezwyky smok z%&ia si! ku ziemi( jego skrzyda nie smagay 'owietrza ani te nie zatrz!sa si! ziemia( kiedy wy&)dowa. B!kitne( "aa si$demka( s"hy&iy gowy i roz'ostartymi skrzydami odday mu "ze+*. 0 Dmier*: 0 krzykn!y unisono( gosem dzikim i strasz&iwym. 0 Dmier* wra"a: Teraz mona %yo dostrze"( e 'rzy%ysz nie na&ea do +wiata ywy"h. Bya to widmowa %estia( utkana z dusz smok$w "hromaty"zny"h( kt$re zoyy y"ie w ?'o"e Dmierte&ny"h( wymordowane 'rzez wasny rodzaj. Posanie" +mier"i 'odni$s swoj) 'rzedni) u'azurzon) a'! i odwr$"i j) zag!%ieniem do g$ry( 'o "zym 'ooy na sz"zy"ie stosu. Mina stan!a na odwr$"onym 'azurze. Smok z "z"i) 'ostawi j)na osma&onej( zw!g&onej( zasanej 'o'ioem ziemi. 0 Mina: Mina: 0 onierze tu'a&i nogami( tuk&i mie"zami w tar"ze( wrzesz"ze&i a do zdar"ia garde( a nawet wtedy i"h krzyk roz%rzmiewa nada&. ?&fie gosy 'rzekuy jej imi! w madryga( kt$rego 'i!kno zauro"zyo nawet naj%ardziej nieu%agane i zatwardziae &udzkie ser"a. Mina s'og&)daa na ni"h wszystki"h wzrokiem( kt$rego rado+* roz+wiet&ia %ursztyn

jej o"zu i za%ysy naj'rawdziwszym zotem. 4szoomiona mio+"i) i uwie&%ieniem( zdawaa si! nie wiedzie*( jak zareagowa*. Po dugim namy+&e 'rzyj!a hody niema&e nie+miaym gestem doni i wdzi!"znym u+mie"hem. ;+"iskiem r!ki 'rzywitaa si! z Dogahem i ka'itanem Samu9a&em( kt$rzy ze sz"z!+"ia zaniem$wi&i. ast!'nie Mina 'odesza do minotaura i stan!a na'rze"iw niego. 0 .a&darze 0 za"z!a agodnym gosem. 0 Podni$s go 0 we. Mina wy"i)gn!a do swoj) do. 0 Prosz!( .a&darze 0 'owiedziaa. 6amkn) jej do w swojej doni( 'o"zu "ie'o jej "iaa. 0 2hwa& 3edyne B$stwo 0 zwr$"ia si! do Mina. 0 Tak jak 'rzyrzeke+. 0 2hwaa nie"h %!dzie 3edynemu B$stwu: 0 sze'n) .a&dar zdawionym gosem. 0 2zy zawsze %!dziesz w)t'i8 0 s'ytaa. S'ojrza na ni) z &!kiem( o%awiaj)" si! jej gniewu( ujrza jednak( e u+mie"haa si! "zu&e i z trosk). 0 /y%a"z mi( Mino 0 zaj)kn) si!. 0 3u nie %!d! wi!"ej w)t'i. Przyrzekam. 0 ,&e %!dziesz( .a&darze 0 od'ara Mina 0 a&e nie jestem o to za. Bez w)t'i)"y"h nie %yo%y adny"h "ud$w. Przy"isn) jej do do ust. 0 , teraz 'owsta 0 nakazaa mu( a jej gos( 'odo%nie jak %ursztyn jej o"zu( st!a. 0 Powsta i 'o$ r!"e na tym( kt$ry tak 'ragn) mojej +mier"i. Mina wskazaa za%$j"!. 3ej 'a&e" nie s'o"z) na niesz"z!snym Si&9anosheiu( kt$ry w'atrywa si! w ni) ogu'iay ze zdumienia i niedowierzania. S'o"z) na Targonnie.

/4 O'$et #a #mar,yc) Morhamowi Targonne1owi nie im'onoway "uda. / swoim "zasie widzia je wszystkie( widzia dym( widzia &ustra. 3ak wszystko inne na tym +wie"ie( "uda mona %yo

s'rzeda* i ku'i* jak ry%! na straganie( w"zorajsz) ry%!( skoro o tym mowa( %o wi!kszo+* za&atywaa smrodem a 'od nie%iosa. Musia 'rzyzna*( e 'rzedstawienie( jakie tu o%ejrza( %yo do%re( &e'sze ni wi!kszo+*. dziew"zyny. 6a'u+"i menta&n) sond! do wn!trza oko&onej "zerwieni) gowy Miny( wystrze&i j) szy%ko i 'rosto( ni%y strza! ze sta&owym grotem. -iedy ju dowie si! 'rawdy( zdemaskuje j) 'rzed jej otumanionymi wyznaw"ami. /yjawi im( jak %ardzo jest nie%ez'ie"zna. 3esz"ze %!d) mu dzi!kowa*... / jej umy+&e ujrza niesko"zono+*( kt$ra nie jest 'rzezna"zona d&a o"zu adnego ze +mierte&nik$w. Gadna +mierte&na dusza nie moe 'oj)* owej dro%iny( w kt$rej zamyka si! 'rzestw$r. Gadne +mierte&ne oko nie 'otrafi s'ojrze* w o+&e'iaj)"e +wiato skrz)"ej si! "iemno+"i. Dmierte&ne "iao usy"ha na wi$r w mro)"ym ogniu 'on)"ego &odu. Dmierte&ne uszy nie dosysz) grzmi)"ej "iszy i trzaskaj)"ego %ezgosu. Dmierte&ne du"hy nie 'otrafi) 'oj)* y"ia( kt$re %ierze 'o"z)tek w +mier"i i +mier"i t!tni)"ej w y"iu. 6 'ewno+"i) nie +mierte&ny umys &udzi 'okroju Targonne1a. ;mys( kt$ry dzie&i honor 'rzez am%i"j! i mnoy zyski 'rzez "h"iwo+*. 2yfry( kt$re skaday si! na sum! jego y"ia( dzie&i w"i) na '$ i na '$( a w ko"u sta si! uamkiem. /ie&"y s'usz"zaj) 'okornie wzrok( "ho*%y w 'rze&o"ie dojrzawszy niesko"zono+*. iegodziw"y dygo"z) ze stra"hu. Targonne %y 'rzeraony. By sz"zurem w niezmierzonym 'rzestworze( osa"zonym sz"zurem( kt$ry nie m$g zna&e5* rogu( w kt$ry go za'!dzano. awet w takiej sytua"ji sz"zur 'ozostaje mimo wszystko 'rze%iegy. 2hytro+* %ya ostatni) %roni) Targonne1a. #ozg&)daj)" si! wokoo( s'ostrzeg( e nie ma adny"h 'rzyja"i$( adny"h s'rzymierze"$w. /szystkim( "o mia( %y&i &udzie( kt$rzy suy&i mu ze stra"hu( d&a am%i"ji a&%o z konie"zno+"i( a kada z i"h nieistotny"h trosk rozsy'ywaa si! w 'ro"h 'od dotkni!"iem nie+mierte&nej doni. 3ego wina kua w o"zy nawet najgu'szego s'o+r$d ni"h. M$g si! za'iera* a&%o 'rzyzna*. ie'oradnie( ze 5&e do'asowanym na'ier+nikiem o%ijaj)"ym mu si! o ko+"iste ko&ana( Targonne 'rzyk&)k 'rzed Min)( 'rzyjmuj)" 'oz! najskrajniejszej 'okory. 0 Tak( to 'rawda 0 uda atak 'a"zu( wy"iskaj)" nawet jedn) "zy dwie sk)'e zy. 0 Pragn)em twojej +mier"i. ie miaem innego wy%oru. Taki dostaem rozkaz. 0 .ow! trzyma ie 'otrafi tego wyja+ni*( a&e wiedzia 'rawie na 'ewno( e mona %yo takie wytuma"zenie zna&e5*. /iedzia( gdzie go szuka* 0 w umy+&e tej

skromnie s'usz"zon)( a&e rzu"i ukradkowe s'ojrzenie( e%y zo%a"zy*( jaki rezu&tat odnosi jego 'rzemowa. 0 Ma&ystry@ kazaa "i! u+mier"i*. L!ka si! "ie%ie i ma ku temu 'owody: 0 Pomy+&a so%ie( e nadesza 'ora( e%y 'odnie+* gow! i( do'asowuj)" mimik! do s$w( odezwa si!H 0 B)dziem. Przyznaj! si!. Ma&ystry@ 'rzejmowaa mnie stra"hem. /idz! teraz( e %y to %ez'odstawny &!k. Twoje %$stwo( owo 3edyne B$stwo 0 ono jest naj"udowniejsze( najws'ania&sze i naj'ot!niejsze. 0 6oy donie. 0 /y%a"z mi. Pozw$& mi suy* so%ie( Mino. Pozw$& mi suy* twojemu %ogu: 6ajrza w %ursztynowe o"zy i dostrzeg w ni"h sie%ie( mi 0 ernego ro%aka miotaj)"ego si! %ezadnie i gor)"zkowo( '$ki jantar nie 'o"hon) go i s'!ta. 0 Prze'owiedziaam( e 'ewnego dnia k&!kniesz 'rzede mn) 0 odezwaa si! Mina( a w jej gosie nie %yo zna* samozadowo&enia( m$wia agodnie. 0 /y%a"zam "i. 2o wi!"ej( wy%a"za "i 3edyne B$stwo i 'rzyjmuje "i! jako swojego sug!. Targonne( u+mie"haj)" si! szeroko w my+&a"h( j) wstawa* z k&!"zek. 0 .a&darze 0 "i)gn!a Mina 0 tw$j mie"z. Minotaur o%nay 'oka5ny"h rozmiar$w zakrzywione ostrze( uni$s je. Przytrzyma "hwi&! nad gow) Pana o"y( do+* dugo( %y $w t"h$rz zd)y w 'eni u+wiadomi* so%ie( "o go "zekao. /rzask 'rzeraenia( jaki do%y z sie%ie Targonne( 'isk konaj)"ego sz"zura( 'rzerwa +wist k&ingi( kt$ra oddzie&ia jego gow! od karku. 2!tki krwi "h&a'n!y na Min!. .owa 'oto"zya si! do jej st$' i &ega tam w maka%ry"znej kauy( twarz) zaryt) w %o"ie zmieszanym z 'o'ioem. 0 ie"h yje Mina: Pani o"y: 0 krzykn) genera Dogah. 0 ie"h yje Mina: Pani o"y: 0 onierze 'odj!&i okrzyk( kt$ry( niesiony na i"h gosa"h( u&e"ia 'rosto do nie%a. ?&fy 'rzerazio owo %ruta&ne morderstwo( "ho* ofiara %ez w)t'ienia zasugiwaa na kar!. u"one 'rzez nie "hwa&e%ne hymny u"i"hay nier$wno. /'atryway si! w Min!( kt$ra 0 3akie s) twoje rozkazy( Mino8 0 zasa&utowa Dogah. 0 #azem ze swoimi 'odkomendnymi zostaniesz tutaj( %y 'rzej)* krain! Si&9anesti w imi! 2zarny"h #y"erzy eraki 0 od'ara. 0 Prze+&esz ode mnie o%fit) danin! Smo"zemu Suwerenowi Ma&ystry@. To 'owinno j) udo%ru"ha* i skierowa* jej uwag! na swoje s'rawy. Dogah 'ogadzi %rod!. 0 .dzie mamy zna&e5* ow) o%fit) danin!( Mino8 Skin!a na ka'itana Samu9a&a( e%y 'u+"i 6imnego 4gnia. -o 'od%ieg do niej tane"znym krokiem( otar si! o ni) %em. Mina z u"zu"iem 'ogaskaa koski kark i za%raa si! za od'inanie juk$w. nawet nie stara krwi.

0 , jak my+&isz( gdzie j) znajdziesz( genera&e8 0 s'ytaa. 0 / kr$&ewskim skar%"u w /iey .wiazd. / domostwa"h "zonk$w kr$&ewskiego rodu i w kantorka"h e&fi"ki"h ku'"$w. awet naj%iedniejsze z ty"h e&f$w 0 "i)gn!a( rzu"aj)" juki na ziemi! 0 maj) gdzie+ 'o"howane rodzinne skar%y. Dogah za"hi"hota 'od nosem. 0 , "o z samymi e&fami8 Mina rzu"ia s'ojrzenie w stron! %ezgowy"h zwok( kt$re %ez"eremonia&nie za"i)gano na 'ogrze%owy stos. 0 4%ie"ay suy* 3edynemu B$stwu i teraz 3edyne i"h 'otrze%uje 0 od'ara. 0 0 tak da&eko. 0 6dziwisz si!( Dogah 0 zri'ostowaa. 0 Tak jak my wszys"y( e&fy 'oszukiway "zego+ 'oza nimi samymi( "zego+( w "o mogy%y uwierzy*. 3edyne B$stwo dao im to wa+nie i wie&u z ni"h %!dzie mu suy*. Si&9anestyj"zy"y( kt$rzy wyznaj) wiar! w 3edyne( wznios) jego Dwi)tyni! w samym ser"u Si&9anostu. ?&fi"kim ka'anom 3edynego 'odarowana zostanie mo" uzdrawiania i zdo&no+* "zynienia inny"h "ud$w. aj'ierw jednak( Dogah( 3edyny ze"h"e( %y 'o+wiad"zy&i swoj) &oja&no+*. 4ni 'ierwsi 'owinni odda* sw$j maj)tek i to na ni"h s'o"znie o%owi)zek za%rania maj)tku tym( kt$rzy wyka) si! u'orem. ?&fy( kt$re uznaj) &oja&no+* wo%e" 3edynego B$stwa( 'owinny wyda* nam ty"h wszystki"h( kt$rzy s) wrogami naszego Boga( nawet je+&i%y owi wrogowie mie&i %y* i"h ko"hankami( onami( oj"ami "zy dzie*mi. 4 to wszystko i"h 'o'rosisz( a "i( kt$rzy za'rawd! we mnie wierz)( zgodz) si! na 'o+wi!"enie. 3e+&i tak nie u"zyni)( mog) suy* 3edynemu jako zmar&i( tak samo do%rze jak ywi. 0 #ozumiem 0 od'ar Dogah. Mina 'rzyk&!ka( e%y od'i)* s'rz)"zki o'asuj)"e %rzu"h 6imnego 4gnia. /szys"y ry"erze ruszy&i%y( e%y j) wyr!"zy*( a&e kiedy ty&ko kt$ry+ ro%i krok w kierunku konia( ten o%naa z!%y i wstrzymywa "zowieka s'ojrzeniem zazdrosny"h o"zu. 0 Przekazuj! "i dow$dztwo( Dogah. /yruszani dzi+ z moimi oddziaami do So&amnii. Musimy dotrze* tam w dwa dni. 0 Dwa dni: 0 za'rotestowa .a&dar. 0 Mino( So&amnia &ey na drugim kra"u kontynentu: Tysi)" mi& st)d( za Morzem owym. Taki wy"zyn jest zgoa niemo&iwy... 0 Mina wy'rostowaa si!( s'ojrzaa minotaurowi 'rosto w o"zy. .a&dar go+no 'rzekn) +&in!. 0 Taki wy"zyn %y%y niemo&iwy 0 'o'rawi si! ze skru"h) 0 d&a kadego( ty&ko nie d&a "ie%ie. 0 D&a 3edynego B$stwa( .a&darze 0 s'rostowaa Mina. 0 D&a 3edynego. 0 6dj)wszy ie"haj te( kt$rzy zoyy mu 'rzysi!g!( wy'eniaj)( 'omagaj)" nam utrzyma* kontro&! nad krain). ie zro%i) tego( Mino 0 zao'onowa z 'onur) min) Dogah. 0 I"h 'osuga nie si!ga

siodo z grz%ietu 6imnego 4gnia( uwo&nia go r$wnie z uzdy( kt$r) rzu"ia na ziemi! o%ok sioda. 0 6a'akuj to razem z reszt) moi"h rze"zy 0 rozkazaa. 4tu&iwszy ramionami kark konia( Mina agodnie 'rzemawiaa do zwierz!"ia. 6imny 4gie uwanie "hon) jej sowa z 'o"hy&onym %em( nastawionymi uszami( staraj)" si! nie uroni* "ho*%y najdro%niejszego sze'tu. Po duszej "hwi&i rumak skin) %em. Mina 'o"aowaa go i 'ogaskaa z mio+"i). 0 3este+ w r!ka"h 3edynego B$stwa 0 'owiedziaa. .dy %!dzie trze%a( ono ode+&e "i! do mnie z 'owrotem. 6imny 4gie 'odni$s e%( 'otrz)sn) dumnie grzyw)( o%r$"i si! i 'oga&o'owa w stron! &asu. 2i( kt$rzy sta&i na jego drodze( musie&i zej+* z niej odskokami i na "zworaka"h( nie zwaa %owiem na to( kogo tratoway jego ko'yta. Mina 'atrzya( jak si! odda&a( a 'otem( zu'enie jak%y 'rzez 'rzy'adek( zauwaya Si&9anosheia. ?&f +&edzi wszystko oszoomionym wzrokiem kogo+( kto %)dzi we +nie i nie moe si! z%udzi*. /'atrywa si! w trzaskaj)"y ogie z %o&e+"i)( kt$ra grani"zya z sza&estwem. a wasne o"zy widzia zwy"i!ski 'owr$t Miny do +wiata ywy"h( a 'rzyj) go z niedowierzaniem( kt$re zaj!o si! 'omieniem rado+"i. Si&9anoshei %y tak si&nie 'rzekonany o swojej winie( e kiedy usysza( jak wskazuje swojego za%$j"!( za'ragn) umrze*. awet teraz nie 'otrafi 'oj)* tego( "o si! stao. 3edynym( o "zym wiedzia mody e&f( %yo to( e jego mio+* "i)g&e ya. /%i w ni) wzrok 'een zdumienia i roz'a"zy za 0 razem( 'een nadziei i 'rzygn!%ienia( widz)"y wszystko( nie rozumiej)"y za+ ni"zego. Podesza do niego. ;siowa 'odnie+* si! na nogi( a&e a"u"hy "i)yy mu i '!tay go tak( e z trudno+"i) 'rzy"hodzio mu ruszenie si! z miejs"a. 0 Mino... 0 za"z)( a&e zamana sz"z!ka( %o&)"a i na'u"hni!ta( 'ozwa&aa mu jedynie na niezrozumiae mamrotanie. Mina dotkn!a jego "zoa( a wtedy %o&esno+* ust)'ia( ko+"i sz"z!ki zrosy si!. Po si"a"h znikn) wsze&ki +&ad( o'u"h&izna znikn!a. 2hwytaj)" jej donie( ar&iwie 'rzy"isn) je do ust. 0 -o"ham "i!( Mino: 0 ie jestem godna twojej mio+"i 0 od'ara. 0 ,&e jeste+( Mino( jeste+: 0 %ekota z 'rzej!"iem. 3a mog! %y* kr$&em( a&e ty jeste+ kr$&ow)... 0 ie zrozumiae+ mnie( Si&9anosheiu 0 agodnie s'rostowaa Pani o"y. 0 ie mnie 'owiniene+ o%darza* swoj) mio+"i)( a&e 3edyne B$stwo( kt$re mn) kieruje i 'rowadzi.

;wo&nia donie z jego u+"isku. 0 Mino: 0 j!kn) zroz'a"zony. 0 ie"h twoja mio+* do mnie 'rzywiedzie "i! do 3edynego B$stwa( Si&9anosheiu 0 'owiedziaa do dziew"zyna. To r!ka 3edynego 'o)"zya nasze drogi. I to jego r!ka si) je teraz rozdzie&a( a&e je+&i 'ozwo&isz( %y "i! 'o'rowadzia( zn$w %!dziemy razem. 3este+ /y%ra"em 3edynego B$stwa( Si&9anosheiu. Przyjmij to i nie ustawaj w wierze. 6dj!a z 'a&"a ru%inow) o%r)"zk!( $w zatruty 'ier+"ie. ;'u+"ia go na jego dr)") do( 'o "zym odwr$"ia si! i odesza( nawet si! nie og&)daj)". 0 Mino: 0 krzy"za kr$&( ona jednak %ya gu"ha na jego woanie. 6akute w kajdany r!"e zwieszay si! %ezwadnie 'rzed nim. ie zwra"a uwagi na ni"( "o dziao si! dookoa niego. -&!"za w"i) na zakrwawionej ziemi( +"iskaj)" 'ier+"ie( w'atruj)" si! w Min! z "a) dusz) i ser"em wy'isanymi w o"za"h. 0 D&a"zego mu to 'owiedziaa+( Mino8 0 s'yta '$gosem .a&dar( kiedy 'od%ieg do niej( %y jej towarzyszy*. 0 ?&f nie o%"hodzi "i! ni" a ni"( to 'rze"ie o"zywiste. Po "o zwodzi* go da&ej8 Po "o zawra"a* so%ie gow!8 0 Bo m$g%y stanowi* d&a nas zagroenie( .a&darze od'ara. 0 6ostawiam tutaj skromne siy( %y 'anoway nad ogromnym narodem. 3e+&i ty&ko e&fy znajd) si&nego 'rzyw$d"!( mog) zjedno"zy* si! i nas rozgromi*. , on jest 'odatnym gruntem( na kt$rym wykiekowa* moe ziarno takiego 'rzyw$dztwa. .a&dar zerkn) 'rzez rami!( zo%a"zy e&fa tarzaj)"ego si! na ziemi. 0 Ten zasmarkany n!dznik8 Pozw$& mi go do%i*. 0 .a&dar 'ooy do na r!koje+"i mie"za u'strzonego krwi) Targonne1a. 0 I zro%i* z niego m!"zennika8 0 Mina 'otrz)sn!a gow). 0 %aganie zmieni si! w 'rzek&estwo. %y* d&a nas zagroeniem. 0 2h"esz 'owiedzie*( e to 3edyne do'rowadzio go do takiego stanu8 0 s'yta .a&dar. Mina w%ia we %ursztynowe s'ojrzenie. 0 4"zywi+"ie. Prze"ie to ono kieruje kadym 'rzezna"zeniem. 3ego 'rzezna"zeniem. Twoim. Moim. 0 /'atrywaa si! w niego dugo( 'o "zym 'owiedziaa "i"ho( niema&e do sie%ieH 0 /iem( "o &ey "i na ser"u( "o "zujesz. Mnie te z trudem 'rzyszo 'rzyj!"ie wo&i 3edynego( 'rze"iwnej mojej. Dugi "zas wa&"zyam i szamotaam si!. Pozw$&( e o'owiem "i 'ewn) histori!( a %y* moe zrozumiesz. ie( o nie%o &e'iej na tym wyjdziemy( jak za"znie "z"i* 3edyne B$stwo( jak ogu"hnie na woania swojego &udu. Bo owo ie &!kaj si!( .a&darze 0 dodaa( na"i)gaj)" mi!kkie( sk$rkowe r!kawi"e je5dzie"kie. 0 3edyne B$stwo 'ostarao si! o to( %y Si&9anoshei 'rzesta

-iedy+( kiedy %yam jesz"ze ma) dziew"zynk)( do miejs"a( w kt$rym mieszkaam( w&e"ia 'tak. D"iany tam %yy z krysztau( 'tak widzia wi!" +wiat na zewn)trz( widzia so"e( %!kit nie%a i wo&no+*. #oz%ija si! o szk&any mur( gor)"zkowo usiuj)" wr$"i* 'od sone"zne 'romienie. Pr$%owa&i+my go za'a*( a&e nie dawa si! 'odej+*. -onie" ko"$w( ranny i wy"zer'any( 'tak 'ad na 'odog! i &ea tam( dr)". 6ota Luna 'odniosa go( wygadzia jego 'i$rka i uzdrowia rany. /yniosa go na zewn)trz i 'u+"ia wo&no. Byam jak ten 'tak. 2iskaam si! na krysztaowe +"iany wasnego jestestwa( a kiedy &egam w si"a"h i rana"h( 3edyne B$stwo 'odnioso mnie i uzdrowio( a teraz jest mi 'rzewodnikiem i nau"zy"ie&em( tak jak 'rzewodzi i nau"za nas wszystki"h. 2zy rozumiesz to( .a&darze8 ie %y 'ewien. ie %y te 'ewien( "zy "h"e zrozumie*( 'owiedzia jednakH ATak( MinoB( %o "h"ia s'rawi* jej rado+*( wygadzi* zmarsz"zk! na za"hmurzonym "zo&e i na 'owr$t roz+wiet&i* %ursztynowe o"zy. a dusz) "hwi&! jej s'ojrzenie s'o"z!o na nim( 'otem odwr$"ia si! i rzu"ia ra5nym tonemH 0 6woaj &udzi. So&amnii. 0 Tak( Mino 0 skoni si! minotaur. 6atrzymaa si!( s'ojrzaa na niego. -)"ik ust zadrga. 0 ie do'ytujesz si!( jak tam dotrzemy( .a&darze 0 zauwaya. 0 ie( Mino 0 zgodzi si!. 0 3e+&i kaesz mi &e"ie*( ufam( e wyrosn) mi skrzyda. Mina roze+miaa si! 'er&i+"ie. Bya w doskonaym humorze( "aa a iskrzya si! i emanowaa energi). /skazaa na horyzont. 0 Tam( .a&darze 0 'owiedziaa. 0 4to( jak &ata %!dzie minotaur. So"e ust!'owao miejs"a no"y( zanurzaj)" si! w kauy krwi i ognia. 4"zom .a&dara ukaza si! s'ektak& zatrwaaj)"y w swoim strasz&iwym 'i!knie. ie%o wy'enione %yo smokami. So"e od%ijao si! %yskiem w "zerwony"h i %!kitny"h skrzyda"h( 'rze+wituj)" 'rzez nie ni"zym 'omie 'rze%ijaj)"y si! 'rzez witrae. Fuski "zarny"h smok$w migotay o'a 0 &izuj)"ym mrokiem( uski zie&ony"h %yy ni"zym szmaragdy rozrzu"one na ko%a&towej 'a"h"ie. 2zerwone smoki 0 'ot!ne i monumenta&ne( smoki %!kitne 0 dro%ne i +mige( "zarne 0 "i!te i okrutne( %iae 0 zimne i 'i!kne( zie&one wresz"ie 0 gro5ne i +mier"iono+ne. Smoki wszystki"h %arw( sam"e i sami"e( stare i mode( wszystkie 'rzy%yy na wezwanie Miny. /ie&e z ty"h %estii kryo si! w g!%i swoi"h &egowisk( dr)" ze stra"hu 'rzed Ma&ys i Bery&( 'rzed -he&&endrosem( jednym ze swoi"h( kt$ry zwr$"i si! 'rze"iwko nim. ;kryway si!( &!kaj)"( ie"h s'akuj) sw$j rynsztunek i 'rzygotuj) si! do marszu do

e i"h "zaszki do)"z) do inny"h zatkni!ty"h na totema"h smo"zy"h suweren$w. , 'otem nadesza owa wie&ka %urza. Ponad strasz&iwymi wiatrami( trzaskaj)"ymi 'iorunami( dudni)"ymi grzmotami smoki dosyszay gos( kt$ry nakazywa im szykowa* si!( %y* gotowymi i 'rzy%y*( kiedy zostan) wezwane. 6m!"zone y"iem w "i)gej trwodze( z ut!sknieniem "zekaj)"e( %y wzi)* odwet za +mier* swoi"h towarzyszy( dzie"i( ws'$%ra"i( od'owiedziay na owo wezwanie i &e"iay teraz do Si&9anesti( a i"h wie&o%arwne uski tworzyy strasz&iw) t!"z! s'inaj)") nie%o nad odwie"zn) oj"zyzn) e&f$w. Smo"ze uski migotay w 'romienia"h so"a tak( e kady zdawa si! %y* wysadzany feeri) k&ejnot$w. I"h "ienie kady si! na ziemi fa&ami( muskay 'ag$rki i gos'odarstwa( jeziora i &asy. Szy%koskrzyde %!kitne &e"iay na 'rzedzie( %&isko sie%ie( %ij)" w r$wnym tem'ie( dumne ze swojej 're"yzji. 2i!kawe "zerwone zamykay k&u"z( a na jedno uderzenie i"h o&%rzymi"h skrzyde 'rzy'aday "ztery szy%szy"h %!kitny"h. 2zarne i zie&one rozstrze&iy si! 'o "aym nie%ie. ?&fy 'o"zuy uku"ie stra"hu( jaki 'rzyniosy z so%) smoki. /ie&e 'ado na ziemi! %ez 'rzytomno+"i( a inne( 'o"hwy"one sza&estwem( rzu"iy si! do u"ie"zki. Dogah 'osa za nimi swoi"h &udzi( nakazuj)" im( e%y nie 'ozwo&i&i ani jednemu e&fowi 'rzedosta* si! do &e+nej guszy. Ludzie Miny 'o%ieg&i 'rzygotowa* sw$j rynsztunek i tak) i&o+* 'rowiantu( jaka si! ty&ko zdoa zmie+"i* na smo"zym grz%ie"ie. Przynie+&i Pani o"y jej ma'y( 'owiedziaa( e nie 'otrze%uje ni" 'onadto. 6anim 'ierwszy ze smok$w za"z) zata"za* kr!gi i wy&)dowa na 'o&u %itwy( %y&i ju gotowi i "zeka&i. .a&dar dosiad giganty"znego "zerwonego. -a'itan Samu9a& wy%ra %!kit. Mina siedziaa na grz%ie"ie owego oso%&iwego smoka( kt$rego zwaa Asmokiem +mier"iB. 0 B!dziemy 'odr$owa* 'od oson) mroku 0 zde"ydowaa. 0 ,ni ksi!y"( ani gwiazdy nie roz+wiet&) dzisiejszej no"y( nasza wy'rawa 'ozostanie wi!" tajemni"). 0 3aki jest jej "e&8 0 s'yta .a&dar. 0 Miejs"e( gdzie z%ieraj) si! umar&i 0 od'ara. 0 Miejs"e zwane ight&und. 3ej smok roz'ostar widmowe skrzyda i %ez trudu wzni$s si! w g$r!( zu'enie jak%y nie way wi!"ej ni 'o'i$( kt$ry wirowa nad stosem( na kt$rym s'a&ono zwoki Targonne1a. Pozostae smoki( nios)" na swoi"h grz%ieta"h wojsko Miny( 'oderway si! w nie%o. 6 za"hodu nad'yn!y sk!%ione "hmury( 'rzesaniaj)" so"e i uformoway g!sty "aun wok$ smo"zej watahy.

Dogah wr$"i do namiotu dowodzenia. Mia 'rzed so%) s'oro 'ra"yH zarekwirowa* magazyny w "e&u skadowania u'$w( stworzy* o%ozy 'ra"y d&a niewo&nik$w( "entra 'rzesu"ha i wi!zienia( a take zamtuzy d&a u"ie"hy onierzy. -iedy %y w Si&9ano+"ie( zwr$"i uwag! na +wi)tyni! 'ostawion) ku "z"i starej %ogini( Mishaka&. 6aoy tam ku&t 3edynego B$stwa( zde"ydowa. Idea&ne miejs"e. -iedy ju za'&anowa( "o trze%a( do jego uszu doszy krzyki e&f$w( kt$re naj'ewniej "i)g&e jesz"ze w"ie&ano w szeregi martwy"h sug 3edynego B$stwa. / odda&i( na 'o&u %itwy( Si&9anoshei 'ozosta tam( gdzie odwr$"ia si! ode Mina. ie 'otrafi oderwa* od niej o"zu. 6roz'a"zony 'atrzy( jak od&atuje( kur"zowo trzyma si! owego strz!'ka nadziei( kt$ry mu zostawia( tak jak dzie"iak kur"zowo +"iska w donia"h 'ostrz!'iony ko"yk( %y od'!dzi* no" 0 ne 'otwory. 3edynym( "o sysza( %y gos Miny. A3edyne B$stwo. Przyjmij 3edyne B$stwo( a zn$w %!dziemy razemB. ie sysza krzyk$w swoi"h 'oddany"h.

/7 WyCra iec Je'y eg& B5st$a Dziesi!"iu kirath$w i ty&e samo e&f$w z oddzia$w ,&hany +&edzio 'ogrze% z &as$w 'oza murami Si&9anostu. Skry&i si! tam( kiedy nad&e"iay smoki. 4dziane w magi"zne

'asz"ze( kt$re "zyniy i"h niewidzia&nymi d&a jaki"hko&wiek szukaj)"y"h o"zu( e&fy mogy 'odkra+* si! do+* %&isko 'ogrze%owego stosu. Byy nao"znymi +wiadkami "aego wydarzenia( a&e nie mogy same wkro"zy* do ak"ji. ie mogy zro%i* ni"( %y o"a&i* swoi"h %ra"i. I"h siy %yy z%yt sk)'e. Pomo" jesz"ze nadejdzie. Te e&fy 'rzy%yy tutaj wykona* jedn) misj!( miay ty&ko jeden "e&( a mianowi"ie uratowanie swojego modego kr$&a. Dmier* d5wi!"zaa wokoo. /ykar"zowane &asy wyy w agonii. Du"h 2yana -rwawej 6gu%y sy"za i skowy"za na wietrze. Te e&fy zwa&"zyy "zar 0 sen wasn) odwag). Bez stra"hu skrzyoway or! z ogrami. Teraz jednak( zmuszone do su"hania 'ie+ni +mier"i( 'o"zuy( jak 'o") im si! donie i +"iskaj) o)dki. ?&fom skrytym w &e+nej g!stwinie raz jesz"ze stan) 'rzed o"zyma dawny "zar 0 sen( ten %y jednak gorszy( %o( w 'rze"iwiestwie do 'o'rzedniego( dzia si! na jawie. Patrzyy( jak i"h %ra"ia okry&i si! kirem 'o +mier"i tej dziwnej &udzkiej dziew"zyny( Miny. -iedy ry"erze rzu"i&i 'o"hodnie na stos( e&fy nie radoway si! nawet w g!%i ser". Przyg&)day si! wszystkiemu w "zujnej "iszy. Przyku"ni!ta 'o+r$d konar$w odr)%any"h od ywej w"i) osiki( kt$r) zostawiono( %y zes"ha na wi$r( ,&hana Star%reeze widziaa 'omienie trzaskaj)"e na stosie i dym z wo&na unosz)"y si! w nie%o. 3ej wzrok s'o"zywa na synu( Si&9anosheiu( kt$rego 'rzy"i)gni!to w a"u"ha"h( a kt$ry teraz zdawa si! %&iski omd&enia. Stoj)"y za jej '&e"ami Samar mrukn) "o+. ie "h"ia( e%y tu 'rzy"hodzia( s'rze"iwia si! temu( a&e tym razem nieugi!"ie %ronia 0 2o 'owiedziae+( dow$d"o8 0 sze'n) -iryn. 0 i" 0 od'ar Samar( zerkaj)" na ,&han!. ie 'owie zego sowa na syna swej wad"zyni ina"zej( jak ty&ko 'od nosem( a ju na 'ewno nie 'rzy -irynie( kt$ry nigdy nie 'rzesta %roni* Si&9anosheia( u'ar"ie utrzymuj)"( e kr$& zna&az si! we wadaniu jakiej+ 'ot!nej siy. Samar &u%i -iryna. Podziwia modzie"a za to( e nie z%rako mu ani s'rytu( ani rozs)dku( ani te da&ekowzro"zno+"i( kiedy wymkn) si! z owego tragi"znego 'rzyj!"ia( e odna&az kirath$w i o'owiedzia im o tym( "o zaszo. -iryn %y jednake Si&9anestyj"zykiem i "ho* utrzymywa( e 'rzez wszystkie te &ata 'ozosta &oja&ny ,&hanie( stary e&f nie ufa mu. 3aka+ r!ka dotkn!a jego ramienia i Samar mimowo&nie wzdrygn) si!. 4%ejrza si!( "ay w nerwa"h( "ho* gdy%y dosysza z%&iaj)"ego si! e&fi"kiego zwiadow"!( ura"zy%y go surow) re'rymend) za tak) nieostrono+*. 0 o i 0 warkn) 0 "zego si! dowiedziaa+8 0 Prawd) jest to( "o usysze&i+my 0 od'ara ko%ieta gosem "i"hszym od sze't$w zjaw. swojej ra"ji.

0 Si&9anoshei %y od'owiedzia&ny za +mier* tej dziew"zyny. Da jej 'ier+"ie( kt$ry( jak 'owiedzia( 'rzesaa mu matka. Pier+"ie %y zatruty. -o%ieta zmara niema& naty"hmiast. 0 ie 'osyaam adnego 'ier+"ienia: 0 za'rotestowaa matka kr$&a( "zuj)" na so%ie zimne s'ojrzenia kirath$w. Latami wkadano im do g$w( e ,&hana Star%reeze %ya nie"zystym e&fem. By* moe niekt$rzy z ni"h w ko"u w to uwierzy&i. 0 3a do wa&ki ze swoimi wrogami staj! twarz) w twarz. wiem( e to m$j &ud 'oniesie %o&esne konsekwen"je: 0 To mi tr)"i zdrad) 0 odezwa si! Samar. 0 Ludzk) zdrad). Ten "ay &ord Targonne znany jest z tego( e na sz"zyt wdra'a si! 'o dra%inie z tru'$w swoi"h wrog$w. Ta dziew"zyna %ya 'o 'rostu jesz"ze jednym sz"ze%&em... 0 Dow$d"o: Po'atrz: 0 wskaza zwiadow"a. ?&fy skryte w "ienia"h zawodz)"ego +mierte&nym &amentem &asu w oszoomieniu 'rzyg&)day si!( jak dziew"zyna wstaje( ywa i w jednym kawaku( z 'on)"ego stosu. Ludzie o%woa&i to "udem. ?&fy %yy s"e'ty"zne. 0 ,ha( 'odejrzewaem( e nie o%ejdzie si! %ez jakiej+ sztu"zki 0 skwitowa "ae wydarzenie Samar. Potem zjawi si! $w dziwny smok +mier"i i e&fy s'ojrzay 'o so%ie zasnutymi "ieniem o"zyma. 0 2o to jest8 0 ,&hana go+no wyrazia swoje zdziwienie. 0 2o to ma zna"zy*8 a to Samar nie mia gotowej od'owiedzi. Gy od setek &at( zaw!drowa niema&e do kadego zak)tka ,nsa&onu i nigdy nie s'otka tak 'rzeraaj)"ej %estii. ?&fy syszay( jak oskarenie dziew"zyny 'ada na Targonne1a i "ho* wie&e z ni"h nie rozumiao j!zyka( w kt$rym m$wia( 'otrafiy domy+&e* si! wagi jej s$w( widz)" wyraz twarzy m!"zyzny( nad kt$rym zawisa zgu%a. /idok jego %ezgowy"h zwok 'adaj)"y"h na ziemi! 'rzyj!y %ez komentarzy i zdziwienia. Tak %ar%arzyskiego za"howania mona si! %yo 'o &udzia"h s'odziewa*. -iedy wie&o%arwna eskadra smok$w uformowaa na si&9anestyjskim nie%ie odraaj)") t!"z!( 'ie+ni +mier"i roz%rzmiay rozdzieraj)"ym hymnem. ?&fy sto'iy si! z "ieniami i dray( kiedy 'rzeto"zy si! nad nimi smo"zy stra"h. Przywary do +"i!ty"h drzew. My+& o +mier"i 'rzesonia wszystko inne( nie widziay ni" 'oza o%razem wasnej agonii. Smoki od&e"iay( unosz)" z so%) ow) dziwn) dziew"zyn!. 2zarni #y"erze eraki ni%y nurt 'orwa&i si&9anestyjski &ud( w jednym r!ku nios)" z%awienie( w drugim za+ +mier*. Ser"e ,&hany 'rzeszy %$& niema& miad)"y( kiedy doszy do niej krzyki ty"h( kt$rzy jaki 'ierwsi 'ad&i ofiar) gniewu 2zarny"h #y"erzy. ad 'i!knym miastem ju za"zynay ie truj! i"h( zwasz"za je+&i

unosi* si! s'ira&e dymu( mimo to jednak wy"i)gn!a r!k!( %y 'owstrzyma* -o&ana( kiratha( kt$ry zerwa si! z mie"zem w doni. 0 .dzie "h"esz i+*8 0 s'ytaa ,&hana. 0 #atowa* i"h 0 od'ar 'onuro #o&an. 0 #atowa* a&%o umrze* razem z nimi. 0 iem)dry to "zyn. 4dda%y+ y"ie tak za ni"8 0 Musimy "o+ zro%i*: 0 krzykn) kirath z 'osinia) twarz). 0 Musimy im 'om$": 0 3est nas trzydzie+"ioro 0 od'ara ,&hana. 0 Ludzie maj) nad nami ki&kunastokrotn) 'rzewag! &i"ze%n). 0 S'ojrzaa za sie%ie "hmurnie( wskazaa na u"iekaj)"y"h Si&9anestyj"zyk$w. 0 .dy%y nasi roda"y stan!&i do wa&ki( mog&i%y+my im 'om$"( a&e 0 'o'atrz ty&ko: S'$jrz na ni"h: iekt$rzy z%iegaj) w konfuzji i 'ani"e. Inni u'ar"ie stoj) i wznosz) mod&itwy do tego faszywego %oka. 0 S'rytna ta ko%ieta 0 odezwa si! "i"ho Samar. Swoimi sztu"zkami i o%ietni"ami uwioda naszy"h ws'$%ra"i( "o jest 'ewne tak samo jak to( e uwioda tego niesz"z!snego "ho'aka. ie znam s'oso%u( w jaki mog&i%y+my im 'om$". ie teraz 0 nie do'$ki rozum nie odzyska nad nimi wadzy. ,&e moe znajdziemy s'os$%( e%y i"h wyratowa*. Po 'o&i"zka"h #o&ana 'o'yn!y strumieniami zy. -ady 'rzed+miertny e&fi krzyk zdawa si! go rani*( %o jego "iaem raz 'o raz wstrz)say dresz"ze. Sta 'een wahania( mrugaj)" o"zyma i +&edz)" szare wi"i dymu unosz)"e si! nad Si&9anostem. ,&hana nie ronia ez. ie zostaa jej ju nawet jedna. 0 Samarze( 'o'atrz: 0 wskaza -iryn. 0 Si&9anoshei. 6a%ieraj) go. 3e+&i mamy zamiar "o+ zro%i*( &e'iej zr$%my to szy%ko( zanim dotr) do miasta i zamkn) go w jakim+ &o"hu. Mody e&f sta na 'o&u %itwy w "ieniu stosu 'ogrze%owego Miny i zdawa si! tak oszoomiony( e utra"i wadz! nad swoimi zmysami. si! dziao z jego 'oddanymi. ie odwr$"i wzroku( %y zo%a"zy*( "o awet nie drgn). /'atrywa si! ni%y s'ara&iowany w miejs"e(

gdzie 'rzedtem staa Mina. 2ztere"h &udzi 0 zwyky"h odak$w( nie ry"erzy 0 zostawiono( %y go 'i&nowa&i. Dw$"h z ni"h "hwy"io go i za"z!o w&e"( dw$"h 'ozostay"h ruszyo za nimi z o%naonymi mie"zami( rozg&)daj)" si! uwanie na %oki. Ty&ko "ztere"h. #eszta ry"erzy i onierzy "o si w noga"h 'os'ieszya w"ie&i* w y"ie rozkaz zdo%y"ia i zu'ienia Si&9anostu( od&egego o jak)+ mi&!. 4%ozowisko %yo 'uste( wy&udnione 'oza t) "zw$rk) i ksi!"iem. 0 6ro%imy to( 'o "o tu 'rzysz&i+my 0 odezwaa si! ,&hana. 0 4d%ijemy ksi!"ia. Mamy szans!. Samar wyszed z kryj$wki. 6 jego garda do%yo si! 'rzenik&iwe nawoywanie jastrz!%ia i zaraz w g!stwinie zaroio si! od e&fi"ki"h wojownik$w skryty"h doty"h"zas w

"ienia"h. Dow$d"a da swoim wojownikom znak( e%y ruszy&i na'rz$d. ,&hana r$wnie si! 'odniosa( a&e zatrzymaa si! na "hwi&!( 'ooya r!k! na ramieniu -o&ana. 0 /y%a"z mi 0 'rzem$wia do. 0 3est "o+( "o moemy zro%i*. 0 #o&an 'odni$s na ni) wzrok( a w jego o"za"h zamigotay zy. 0 Moemy teraz wr$"i* i 'om+"i* zmary"h 0 doko"zya. -irath gor&iwie 'rzytakn). D"iskaj)" w doni %ro( ,&hana zr$wnaa si! z Samarem i 'r!dko dogoni&i g$wny kor'us e&fi"ki"h wojownik$w( kiedy %ezgo+nie i niezauwaenie wy%ieg&i z sze'"z)"y"h "ieni. Dr!"zy"ie&e Si&9anosheia "i)gn!&i go z 'owrotem do Si&9anostu. 2zterej m!"zy5ni %y&i w kie'ski"h humora"h( utyskiwa&i( e "aa za%awa z u'ieniem i 'a&eniem miasta 'rzesza im koo nosa. Si&9anoshei 'otyka si! na wy%oistej drodze( o+&e'y( ogu"hy( nie'omny na ni". ie sysza krzyk$w( do jego nozdrzy nie do&e"ia smr$d nisz"zy"ie&skiego dymu( o"zy nie widziay( jak $w dym unosi si! nad miastem. /idziay ty&ko Min!. 2zu jedynie za'a"h jej stosu. Sysza ty&ko jej gos odmawiaj)"y &itani! do 3edynego B$stwa. B$stwa( kt$re "z"ia. B$stwa( kt$re 'o)"zyo i"h drogi. A3este+ /y%ra"emB. Pami!ta ow) no"( kiedy 'rzysza %urza( no"( kiedy ogry zaatakoway i"h o%$z. Przy'omnia so%ie( jak sza&ej)"a aura wz%urzya krew w jego ya"h. Przyr$wna j) do ko"hanki. Przy'omnia so%ie $w des'era"ki %ieg na ratunek swoim %ra"iom i uderzenie 'ioruna( od kt$rego 'otur&a si! w d$ 'arowu i 'rosto w tar"z!. /y%ranie". 3ak to si! stao( e zdoa 'rzenikn)* 'rzez tar"z!( 'od"zas gdy nikt inny tego nie 'otrafi8 Ten sam 'iorun 'rzeszy na wskro+ jego umys. Mina 'rzesza 'rzez tar"z!. /y%ranie". #!ka 3edynego B$stwa. ie+mierte&na r!ka( kt$ra dotkn!a go z "zuo+"i) ko"hanki. I ta sama r!ka "isn!a gromem( %y od"i)* mu drog! i u"hy&i* 'rzed nim tar"z!. To ta do wskazaa mu drog! do Miny( na 'o&e %itwy( 'okierowaa strzaami( kt$re 'owa&iy 2yana -rwaw) 6gu%!. Ta r!ka s'o"z!a na jego wasnej i dodaa mu si( %y wyrwa* z korzeniami +mier"iono+ne Drzewo Tar"zy... /o&a 3edynego otu&ia go( trzymaa mo"no i uzdrowia i "zu si! tak s'okojnie( jak w ieo%"y mi jest tw$j %$& i dzie&! go razem z to%).

ramiona"h matki owej no"y( kiedy za%$j"y 'r$%owa&i 'odern)* mu gardo. By /y%ra"em. Mina tak mu 'owiedziaa. 4dda si! 'od o'iek! 3edynemu B$stwu. Pozwo&i( %y ta koj)"a do 'rowadzia go o%ran) ju +"iek). ; jej kresu "zekaa %!dzie na Mina. 2zego o"zekiwao teraz od niego 3edyne B$stwo8 3ak) ro&! mu 'rzezna"zono8 By wi!5niem( zakutym w kajdany i a"u"hy. Si&9anoshei nigdy nie mod&i si! do adnego %oga. Po /ojnie 2haosu nie %yo adny"h %og$w( kt$rzy %y wysu"hiwa&i mod&itw. 3ego rodzi"e m$wi&i mu( e +mierte&ni"y zdani s) na wasne siy. Musz) jako+ dawa* so%ie rad! na tym +wie"ie( 'o&ega* na so%ie. 3ednak( jak na to wskazywaa 'rzeszo+*( +mierte&ni nie da&i so%ie rady. By* moe Mina miaa ra"j!( kiedy 'owiedziaa mu( e nie j) ko"ha( a&e %oga w niej. Bya tak 'ewna sie%ie( tak niewzruszona( tak o'anowana. jedyna 'osiadaa dar widzenia. Si&9anoshei nie wiedzia nawet( jak ma si! mod&i*. 3ego rodzi"e nigdy nie rozmawia&i o stary"h o%rz)dka"h. Bo&esny %y to d&a ni"h temat. #ani i"h( a&e i %udzi zo+*. Swoim odej+"iem %ogowie zdradzi&i ty"h( kt$rzy 'okad&i w ni"h "a) swoj) wiar!. Sk)d jednak wiedzia na 'ewno( e 3edyne B$stwo trosz"zyo si! o niego8 Sk)d mia 'ewno+*( e na'rawd! %y /y%ra"em8 6de"ydowa( e wystawi 3edynego na 'r$%!( kt$ra roz'roszy jego w)t'&iwo+"i( 'odo%nie jak dzie"ko u'ewnia si! o mio+"i rodzi"$w( stawiaj)" i"h 'rzed dro%nymi s'rawdzianami. Si&9anoshei mod&i si! 'okornieH 0 3e+&i jest "o+( "o "h"ia%y+( a%ym zro%i( nie mog! zro%i* tego( %!d)" wi!5niem. ;wo&nij mnie( a wy'eni! twoj) wo&!. 0 ?j: 0 krzykn) jeden z onierzy( kt$rzy sz&i w ariergardzie. 0 6a to%)... 0 "oko&wiek zamierza 'owiedzie*( stao si! teraz kwikiem. -oniuszek ostrza wystawa mu z %rzu"ha. D5gni!to go od tyu "iosem tak furia"kim( a mie"z 'rze%i si! 'rzez ko&"zug!. Pad na twarz i stratowa&i go nad%iegaj)"y w 'o+'ie"hu e&fi""y wojowni"y. Gonierze trzymaj)"y Si&9anosheia zwo&ni&i u+"isk( %y do%y* mie"zy. 3ednemu si! to w zasadzie udao( a&e nie zd)y zro%i* z niego uytku( %o #o&an od"i) mu r!k!. -o&ejne '"hni!"ie dosi!go garda. Stranik zwa&i si! w kau! wasnej 'osoki. Drugi 'ad tru'em( zanim zd)y dotkn)* r!koje+"i. -&inga Samara ze +wistem oddzie&ia mu gow! od karku. 6 "zwartym %ez trudu roz'rawia si! ,&hana Star%reeze( kt$ra roz'ataa mu gardo. Si&9anoshei tak si! zatra"i w re&igijnym uniesieniu( e mao %y +wiadom tego( "o si! wok$ niego dziao 0 "har"zenia( %$&u i stumiony"h j!k$w( oskotu uderzaj)"y"h o ziemi! igdy w ni" nie w)t'ia. igdy si! ni 0 "zego nie %a&a. / +wie"ie s'owitym 'rzez mrok( gdzie kady inny 'otyka si! +&e'o( ona

"ia. / jednej "hwi&i "i)gn!o go dw$"h onierzy( w drugiej 'odni$s wzrok i zo%a"zy twarz swojej matki. 0 Synu: 0 mi!kko zawoaa ,&hana. #zu"iwszy sw$j zakrwawiony mie"z( otu&ia Si&9anosheia r!koma i trzymaa w mo"nym u+"isku. 0 Matko8 0 zdumia si! Si&9anoshei. ie rozumia( "o si! dzieje( %o w 'ierwszej "hwi&i( kiedy w ge+"ie ma"ierzyskiej mio+"i zamkn!y si! wok$ niego "zyje+ ramiona( ujrza inn) twarz. 0 Matko... 0 'owt$rzy zdezorientowany. Sk)d... 3ak... 0 -r$&owo 0 'ado ostrzeenie Samara. 0 Tak( wiem 0 od'ara ,&hana. ie"h!tnie uwo&nia z o%j!* swojego syna. 4tarszy zy( 'owiedziaaH 0 4'owiem "i o wszystkim( synu. 2zeka nas duga rozmowa( a&e nie "zas na ni) teraz. Samarze( "zy moesz go rozku*8 0 Miej o"zy otwarte 0 Samar rzu"i rozkaz jednemu z e&f$w. 0 Daj mi zna*( je+&i kto+ nas zauway. 0 Mao 'rawdo'odo%ne( dow$d"o 0 'ada 'onura od'owied5 0 6%yt s) 'o"honi!"i swoim rze5ni"kim rzemiosem. Samar 'rzyjrza si! z %&iska kajdanom i a"u"hom i 'okr!"i gow). 0 ie ma "zasu na to( e%y je zdj)*( do'$ki nie znajdziemy si! da&eko od Si&9anostu i 'o+"igu. 6ro%imy( "o ty&ko w naszej mo"y( e%y uatwi* "i 'odro( a&e musisz %y* si&ny( /asza /ysoko+*( i "hwi&! jesz"ze d5wiga* sw$j "i!ar. 6ar$wno w s'ojrzeniu Samara( jak i w jego sowa"h kryo si! 'ow)t'iewanie. /idzia Si&9anosheia na 'o&u %itwy( k!%ek roz'a"zy i zgryzoty. Przygotowa si! na to( e zo%a"zy modego e&fa roz%itego jak mora&ny wrak( kt$remu %!dzie wszystko jedno( "zy ywy jest "zy martwy( kt$ry nie zdo%!dzie si! na wysiek( %y wy%ra* jedno z dwojga. Si&9anoshei sta wy'rostowany. 6 'o"z)tku nie wiedzia( "o ma zro%i*. Pomo" 'rzysza z%yt szy%ko. /idok matki wstrz)sn) nim( a&e teraz( kiedy mia "hwi&!( e%y si! zastanowi*( 'een uniesienia zrozumia( e 3edyne B$stwo go wysu"hao. -ajdany wrzynay mu si! w "iao do krwi( a&e z rado+"i) znosi %$& jako o"zywisty dow$d jego mio+"i do Miny i do'iero "o roz%udzonej wiary w 3edynego. 0 ie 'otrze%uj! 'omo"y ani twojej( ani nikogo innego( Samarze 0 z gosu Si&9anosheia %i "i"hy s'ok$j. 0 Ponios! $w "i!ar tak dugo( jak ty&ko %!dzie trze%a. Teraz( jak sam m$wisz( musimy si! s'ieszy*. Mojej mat"e grozi tu nie%ez'ie"zestwo. 2iesz)" si! na widok zdumienia starego e&fa( mody kr$& 'rze'"hn) si! o%ok oniemiaego i j) nie'oradnie dre'ta* w stron! &asu. 0 Pom$ mu( Samarze 0 nakazaa ,hana( 'odnosz)" sw$j mie"z. D&edzia syna

wzrokiem 'enym mio+"i( dumy i &ekkiego nie'okoju. 6mieni si! i "ho* wmawiaa so%ie( e takie katusze kadego %y zmieniy( "o+ jej si! nie 'odo%ao w owej metamorfozie. teraz 'rzed ni) m!"zyzna( kt$rego nie znaa. Si&9anosheia 'rze'eniaa sia. Fa"u"hy wayy ty&e "o ni"( %yy ni"zym strz!'ki %a%iego &ata i jedwa%nej 'rz!dzy. 6erwa si! do %iegu( niezgra%nie( 'otykaj)" si! i gu%i)" krok raz 'o raz( a&e dawa so%ie rad! sam r$wnie do%rze( jak%y mia asyst!. ?&fi""y wojowni"y %ieg&i o%ok( %a"znie &ustruj)" oko&i"!( a&e nie %yo nikogo( kto m$g%y stan)* im na drodze. #y"erze eraki nie tra")" "zasu( 'rzej!&i Si&9anost i zaku&i miasto we wasne kajdany( wykute z e&aza( hartowane ogniem i krwi). ?&fy wraz z uwo&nionym 'rzez sie%ie je"em 'rzez jaki+ "zas kieroway si! na '$no"( do+* da&eko( %y i"h nozdrzy nie drani smr$d znisz"zenia. /tedy skr!"iy na ws"h$d i( kierowane 'rzez #o&ana( dotary do rzeki( gdzie "zekay na ni"h odzie kirath$w( %y 'owie5* ksi!"ia 'od 'r)d( do o%ozu ,&hany. Tutaj miay zatrzyma* si! na "hwi&!( %y odzyska* siy. ie roz'a&iy ognisk( wystawiy wart!. Si&9anoshei zdoa jako+ dotrzymywa* kroku resz"ie( "ho* 'od konie" a'a 'owietrze %o&esnymi haustami( jego mi!+nie 'a&i %$&( a donie zna"zyy za"ieki krwi s)"z)"ej si! z 'oraniony"h nadgarstk$w. ;'ad nie raz i ostate"znie u&eg 'ro+%om matki i 'ozwo&i 'ozostaym e&fom( %y mu 'omogy. 3ego war 0 gi nie uoyy si! w "ho"ia%y jedn) skarg!. Par na'rz$d z 'onur) determina"j)( kt$ra nawet w o"za"h Samara zdo%ya uznanie. -iedy ju zna&e5&i si! nad %rzegiem rzeki i wzg&!dnie 'oza zasi!giem nie'rzyja"ie&a( e&fy j!y siekierami rozr)%ywa* mu kajdany. Si&9anoshei siedzia %ez ru"hu( nawet nie drgn)wszy( "ho* nie raz i nie dwa ostrza siekier +wistay tak nie%ez'ie"znie %&isko "iaa( e mogy od"i)* mu sto'! a&%o zato'i* si! w udzie. /ok$ sy'ay si! iskry( a&e okowy nie 'usz"zay( a kiedy ju st!'iy si! wszystkie ostrza( e&fy musiay si! 'odda*. Bez k&u"za nie 'otrafiy zdj)* e&azny"h kajdan( kt$re o%ejmoway kostki i nadgarstki kr$&a. ,&hana za'ewniaa syna( e kiedy ty&ko dotr) do jej o%ozu( kowa& doro%i k&u"z( kt$ry %!dzie 'asowa do zamk$w i rozkuje a"u"hy. 0 #eszt! drogi 'rzemierzymy odzi). Podr$ nie %!dzie d&a "ie%ie ani tro"h! u"i)&iwa( synu. Si&9anoshei wzruszy ramionami( jak%y nie zro%io to na nim najmniejszego wraenia. B$& i niewygod! znosi z hartem du"ha. Po%rz!kuj)" a"u"hami( o'atu&i si! derk) i 'ooy na ziemi( zn$w %ez sowa utyskiwania. ,&hana usiada 'rzy swoim synu. o" %ya stumiona( jak gdy%y kade ywe ie "hodzio o to( e 'rzedzierzgn) si! z "ho'"a w m!"zyzn!( a&e ra"zej e zamiast "ho'"a sta

stworzenie wstrzymywao ze stra"hu odde"h. Ty&ko rzeka( &eniwie 'yn)"a 'od nimi( szemraa nie'rzerwanie( m$wi)" "o+ do sie%ie g!%okim( 'enym smutku sze'tem( wiedz)"( jaki"h strasz&iwy"h widok$w %!dzie +wiadkiem( 'yn)" wzdu koryta( nie"h!tna kontynuowa* swoj) 'odr$( niezdo&na jednak zatrzyma* si! w '$ drogi. 0 Musisz %y* wy"zer'any( synku 0 zgadywaa matka "i"hym gosem 0 i nie "h"! kra+* "i twojego snu( a&e "h"!( e%y+ wiedzia( e rozumiem. Przyszo "i y* w trudny"h "zasa"h. Do+wiad"zye+ zdarze( kt$re 'rzyto"zyy%y najm!drszy"h z m!dr"$w( a "o do'iero "ie%ie( modego. Musz! "i wyzna*( i o%awiaam si!( e znajd! "i! zdruzgotanego tym( "o dzisiaj zaszo. By we mnie &!k( e za'&)tae+ si! w sida tej &udzkiej wied5my tak( e nigdy nie zdoasz si! z i"h uwo&ni*. 3ej sztu"zki ro%i) wraenie( a&e nie moesz da* si! im zwie+*. To "zarowni"a i kug&arka( 'okazuje &udziom to( "o "h") zo%a"zy*. Mo" %og$w o'u+"ia ten +wiat. ie zna&azam dowodu na to( e wr$"ia. 0 ,&hana 'rzerwaa( "zekaj)" na komentarz Si&9anosheia. Modzienie" mi&"za. 3ego o"zy( migo"z)"e w +wiet&e gwiazd( %yy szeroko otwarte i w'atryway si! w mrok. 0 /iem( e %o&ejesz nad tym( "o dzieje si! teraz w Si&9ano+"ie 0 "i)gn!a kr$&owa roz"zarowana %rakiem reak"ji. 0 4%ie"uj! "i( tak jak 'rzyrzekam -o&anowi z kirath$w( e wr$"imy i %!dziemy do+* si&ni( %y wyzwo&i* &ud i wy'!dzi* &egiony "iemno+"i z tego nieska&anego miasta. /r$"isz na kr$&ewski tron. To jest moje najgor!tsze 'ragnienie. Swoj) odwag) i si)( jakie 'okazae+ nam dzisiejszej no"y( dowiode+( e jeste+ godzien 'rzyj)* owo +wi!te 'owierni"two( o%ar"zy* si! ow) wie&k) od'owiedzia&no+"i). B&ady u+mie"h za%)ka si! na usta Si&9anosheia. 0 , wi!" wykazaem si! w twoi"h o"za"h( "zy tak( matko8 ;waasz( e konie" ko"$w zasuguj! na swoje dziedzi"two8 0 ie musiae+ si! 'rzede mn) ni"zym wykazywa*( synu 0 od'ara ,&hana( auj)" ty"h s$w ju w momen"ie i"h wy'owiedzenia. 6aj)kn!a si!( usiowaa mu wytuma"zy* swoje inten"je. 0 3e+&i takie odniose+ wraenie( nie %yo to zamierzone z mojej strony. -o"hani "i!( synku. 3estem z "ie%ie dumna. My+&!( e owe dziwne i strasz&iwe wydarzenia( kt$ry"h %ye+ "z!+"i)( s'rawiy( e nag&e dorose+. Dorose+( a 'rze"ie moge+ 'ogr)y* si! 'od i"h "i!arem. 0 #ad jestem( e za'ra"owaem so%ie na twoje do%re zdanie( matko 0 odrzek Si&9anoshei. ,&hana miaa w gowie "haos i %ardzo j) za%o&aa jego "hodna i o%oj!tna reak"ja. ie rozumiaa go( a&e 'o namy+&e zoya j)na kar% "i!ki"h 'rzey* i zm!"zenia. Twarz wad"y %ya gadka i s'okojna. 4"zy mia utkwione w no"nym nie%ie z tak) intensywno+"i)( e

m$g%y &i"zy*( jedna 'o drugiej( kad) "!tk! jasnego( %iaego +wiata. 0 M$j oj"ie" zwyk o'owiada* 'ewn) histori!( matko 0 odezwa si! Si&9anoshei( kiedy ta ju z%ieraa si! do odej+"ia. -si)! 'rzewr$"i si! na %ok w akom'aniamen"ie 'o%rz!kuj)"y"h i grze"ho"z)"y"h a"u"h$w( kt$re faszyw) nut) roz%rzmiay w no"nej "iszy. 0 Cistori! o &udzkiej ko%ie"ie... nie 'otrafi! so%ie 'rzy'omnie* jej imienia. Przy%ya do )ua&inestyjski"h e&f$w w innym "zasie nie'okoj$w i nie%ez'ie"zestw( nios)" z so%) %!kitn) krysztaow) &ask!( m$wi)"( e zostaa 'rzysana 'rzez %og$w. Przy'ominasz so%ie t! histori!( matko8 0 azywaa si! 6ota Luna 0 od'ara ,&hana. 0 To 'rawdziwa o'owie+*. 0 , "zy e&fy uwierzyy jej( kiedy 'owiedziaa( e 'rzynosi im dar od %og$w8 0 ie( nie uwierzyy 0 'owiedziaa zmartwiona kr$&owa. 0 /ie&e e&f$w o%woao j) wied5m) i szar&atanem( w+r$d ni"h m$j oj"ie". , jednak 'rzyniosa im dar od %og$w( 'rawda8 0 M$j synu 0 za"z!a ,&hana 0 jest r$ni"a... 0 3estem %ardzo zm!"zony( matko 0 Si&9anoshei na"i)gn) derk! na ramiona i odwr$"i si! '&e"ami do niej. 0 ie"h ni" nie nie'okoi twojego snu 0 doda. 0 D'ij s'okojnie( synku 0 od'ara( na"hy&aj)" si!( %y u"aowa* go w 'o&i"zek. 0 Porozmawiamy o tym jesz"ze z rana( a&e 'rzy'omn! "i( e 2zarni #y"erze w imi! tak zwanego 3edynego B$stwa morduj) naszy"h e&fi"ki"h %ra"i. -si)! nie 'owiedzia ani sowa( a jedynym d5wi!kiem %ya gorzka me&odia a"u"h$w. Moe go uwieray( a moe 'o 'rostu ukada si! do snu. ,&hana nie miaa jak tego s'rawdzi*( %o nie widziaa twarzy Si&9anosheia. 4%esza o%$z( s'rawdzaj)"( "zy "i( kt$rzy mie&i 'eni* wart!( sta&i na 'osterunka"h. ;'ewniwszy si!( e wszys"y %y&i na swoi"h miejs"a"h( "zujni i w gotowo+"i( usiada nad %rzegiem rzeki i( 'ena zo+"i i roz'a"zy( rozmy+&aa nad gwatem( jaki za'anowa w Si&9ano+"ie tej no"y. 3ej &amentowi towarzyszy szmer i zawodzenie rzeki( w kt$rym( zdao jej si!( za"z!a rozr$nia* sowa. (a'nij, m"j miy, za'nij na wieki. (aci'nij mocno obie owieki. !ie b"j si nocy czarnej o ieki. (a'nij, m"j miy, za'nij na wieki.

#zeka wyst)'ia z %rzeg$w. 2iemna woda wez%raa fa&) i 'ogr)ya j). ,&hana zerwaa si! ze snu i 'rzywita j) 'oranek. So"e ws'i!o si! ju 'onad korony drzew. Dryfuj)"e 'o nie%ie "hmury 'rzesoniy na "hwi&! +wiato( a kiedy wyonio si! znowu( wyg&)dao tak( jak%y sone"zna tar"za 'usz"zaa oko rada z jakiego+ artu. 6a na sie%ie za to( e 'ozwo&ia so%ie tak zas'a*( kiedy wokoo "zaio si! nie%ez'ie"zestwo( zerwaa si! na r$wne nogi. -u swojemu 'rzeraeniu zorientowaa si!( e nie ona jedna usn!a na 'osterunku. 2i( kt$rzy mie&i 'eni* wart!( drzema&i na stoj)"o( z %rodami o'artymi na 'iersia"h( %roni) rzu"on) 'od nogi. 4%ok niej &ea Samar. /y"i)ga r!k!( jak%y mia zamiar "o+ do niej 'owiedzie*. Sen do'ad go( zanim zd)y otworzy* usta. 0 Samarze: 0 krzykn!a( 'otrz)saj)" nim. 0 Samarze: 2o+ dziwnego stao si! z nami: Stary wojownik 'rze%udzi si! naty"hmiast( rumienie" wstydu o%&a jego 'o&i"zki( kiedy s'ostrzeg( e zawi$d w swoi"h o%owi)zka"h. #ykn) gniewnie( %udz)" 'ozostae e&fy. 0 3a zawiniem 0 'rzyzna si! gorzko u'okorzony. 2ud( e wrogowie nie wykorzysta&i naszej sa%o+"i( e%y 'odern)* nam garda: 6amierzaem wyruszy* ze +witaniem. Mamy 'rzed so%) dug) 'odro( a ju zmarnowa&i+my 'rzynajmniej dwie godziny. Musimy si!... 0 Samarze: 0 zawoaa ,&hana( a d5wi!k jej gosu a uku go w ser"e. 0 2hod5 szy%ko: M$j syn: /skazaa na zwini!t) derk! i "ztery rozkute kajdany( kt$rym nie day rady ostrza siekier. / 'y&e o%ok ko"a od"i+ni!te %yy dwie o%ute sto'y i koskie ko'yta. 0 6a%ra&i go 0 wystraszya si!. 0 6a%ra&i go w no"y: Samar 'od)y +&adem ko'yt a do %rzegu rzeki( gdzie znikay. Przy'omnia so%ie teraz z zadziwiaj)") jasno+"i) "zerwonego konia ga&o'uj)"ego %ez je5d5"a w &as. 0 ikt go nie za%ra( moja kr$&owo 0 od'ar Samar. 0 3eden ty&ko 'rzy%y 'o niego. , on( o%awiam si!( 'oszed z o"hot). ,&hana 'owioda wzrokiem do u'strzonej '&amkami so"a rzeki( zo%a"zya( jak jasna i migot&iwa jest jej 'owierz"hnia( jak "iemna( nieodgadniona i nie%ez'ie"zna jej g!%ia. 6adraa( kiedy 'rzy'omniaa so%ie sowa rze"znej 'ie+ni( kt$r) syszaa zeszej no"y. (a'nij, m"j miy, za'nij na wieki. /9 Wi(D i&$ie, '"c)y, #mar*i i Ey$i Pa&in Majere nie %y ju wi!5niem w /iey /ysokiej Magii. , m$wi)" +"i+&ej( %y i jedno"ze+nie nie %y. ie mona go %yo nazwa* wi!5niem( skoro nie zosta zamkni!ty w

jednej z "e&. da&ej.

ie %y zakuty w a"u"hy( nie %y zwi)zany ani w jakiko&wiek inny fizy"zny

s'os$% unieru"homiony. M$g %ez 'rzeszk$d w!drowa* 'o wsze&ki"h 'ozioma"h( a&e nie ie m$g o'usz"za* /iey. /ej+"ie i wyj+"ie 'rowadzio 'rzez jedyne drzwi na Pa&in mia wasny 'ok$j z $kiem( a&e nie %yo w nim ani krzesa( ani %iurka. Byy drzwi( a&e adny"h okien. / 'okoju znajdowa si! kominek( a&e %ez ognia( t"hn)"y "hodem i o"iekaj)"y wi&go"i). Do jedzenia mia "h&e% &e)"y w sterta"h tam( gdzie kiedy+ znajdowaa si! s'iarnia /iey( oraz zawarto+* g&iniany"h "zar 0 w wi!kszo+"i 'otu"zony"h i 'o'!kany"h 0 kt$r) stanowiy suszone owo"e. Pa&in roz'ozna w "h&e%ie r!k! "zarodzieja( nie 'iekarza( %y on %owiem %ez smaku( %ez ko&oru( g)%"zasty. Pragnienie gasi wod) z dz%an$w( kt$re nieustannie same si! na'eniay. /oda %ya sonawa i za&atywaa "zym+ mao 'rzyjemnym. Pa&inowi z 'o"z)tku nie %ardzo u+mie"ha si! taki na'itek( a&e kiedy nie zdoa zna&e5* ni"zego innego i rzu"i na ni) d&a 'ewno+"i "zar( e%y s'rawdzi*( "zy nie ma w niej jakiej+ tru"izny( s'uka ni) %ryki "h&e%a( kt$re utkn!y mu w gard&e. 6ak&!"iem stworzy ogie( a&e nie 'omogo mu to roz'roszy* atmosfery 'rzygn!%ienia. /ie! /ysokiej Magii nawiedzay du"hy( a&e nie %yy to dusze ty"h zmary"h( kt$rzy okrad&i go z magii. 3akie+ zak&!"ie 0 stranik trzymao je z da&a od niego. Te du"hy %yy zjawami jego 'rzeszo+"i. 3ednym razem natkn) si! w /iey na widmowego sie%ie( kt$ry 'rzy%ywa tu( %y 'rzej+* strasz&iw) magi"zn) Pr$%!. -iedy indziej ujrza w my+&a"h du"ha swojego wuja( kt$ry 'rze'owiada modemu magowi +wiet&an) 'rzyszo+*. Tutaj te zna&az du"ha ;shy( takiej jak) zo%a"zy 'o raz 'ierwszyH 'i!kn)( tajemni"z)( "zu) i ko"haj)"). Du"hy %yy 'ogr)one w smutku( snuy si! "ieniami o%ietni"y i nadziei( kt$re 'rze'ady. 6jawy mio+"i( martwej ju %)d5 konaj)"ej. aj%ardziej 'rzeraaj)"ym ze wszystki"h %yo widmo magii. Sze'tao do s'omi!dzy sz"ze&in w kamienny"h sto'nia"h( s'od 'ostrz!'iony"h s'&ot$w dywan$w( z kurzu na we&wetowy"h kotara"h( z dawno ju us"hni!ty"h 'orost$w( kt$ry"h nikt nigdy nie zeskro%a ze +"ian. By* moe z 'owodu o%e"no+"i du"h$w Pa&in "zu si! w /iey dziwnie swojsko. Bardziej si! "zu jak u sie%ie tutaj wa+nie( ni w swoim jasnym( 'rzewiewnym( wygodnym domu w So&)"e. ie 'rzyznawa si! do tego z rado+"i). 2zu si! ra"zej winny. Po dnia"h s'!dzony"h na 'rzemierzaniu w samotno+"i korytarzy /iey( zamkni!ty sam na sam ze zjawami( zrozumia( d&a"zego to "hodne( straszne miejs"e %yo mu %&iskie niszym 'i!trze( a te %yy s'!tane magi)( zamkni!te na gu"ho "zarodziejskim ryg&em.

ni"zym dom. / tej /iey %y niegdy+ dzie"kiem( dzie"kiem magii. To tutaj magia "zuwaa nad nim( 'rowadzia go( ko"haa( rozta"zaa nad nim o'iek!. / /iey 'anowa taki s'ok$j. awet teraz do&atywaa go ikt ni"zego od "zasami wo us"hni!ty"h 'atk$w r$ i 'rzywoywa w$w"zas w 'ami!"i ten sz"z!+&iwy "zas. ikt nie mia do niego adny"h 'retensji. niego nie o"zekiwa. ikt nie 'atrzy na niego z &ito+"i). ikomu nie s'rawia zawodu. I wtedy wa+nie u+wiadomi so%ie( e musi o'u+"i* to miej 0 s"e. Musi st)d u"ie" a&%o stanie si! jesz"ze jednym du"hem w widmowej rzeszy. 3ako e wi!kszo+* z ostatni"h "ztere"h dni wi!zienia s'!dzi( w$"z)" si! 'o /iey( 'odo%nie jak du"h snuj)"y si! 'o miejs"u( kt$re 'okutuj)"( musia nawiedza*( do+* do%rze zaznajomi si! z jej 'rzestrzennym roz'&anowaniem. Byo 'odo%ne do tego( kt$re 'ami!ta( jednake z dro%nymi r$ni"ami. -ady Mistrz /iey dokonywa 'rzer$%ek %udynku tak( e%y od'owiada jego 'otrze%om. -iedy #aist&in zosta mistrzem( zagarn) /ie! /ysokiej Magii ty&ko d&a sie%ie. ie dzie&i jej z nikim 'oza jedynym ade'tem( Da&amarem( nieumarymi( kt$rzy im suy&i i ywymi( %iednymi 'okrzywionymi kreaturami( kt$re 'rowadziy swoje aosne( o%rzyd&iwe y"ie 'od 'owierz"hni) -omnaty 4ka. Po +mier"i #aist&ina( Da&amara ogoszono ko&ejnym Mistrzem /iey /ysokiej Magii. /iea zostaa u&okowana w mie+"ie Pa&anthas( kt$re uznawano za "entrum znanego +wiata. Swego "zasu /iea /ysokiej Magii %ya miejs"em zowiesz"zym( od'y"haj)"ym i strasz&iwym. Da&amar jako "zarodziej wykaza si! da&ekowzro"zno+"i)( mimo i %y e&fem i 2zarnoszatym La moe wa+nie d&atego( e %y e&fem i 2zarnoszatymM. 6a'ragn) 'yszni* si! 'ot!g) mag$w( nie za+ j) skrywa*( d&atego te drzwi /iey stan!y otworem 'rzed studentami( on za+ do%udowa "e&e( w kt$ry"h mog&i y* i studiowa* jego u"zniowie. Lu%uj)"y si! w wygoda"h i &uksusa"h jak kady e&f( s'rowadzi do /iey wie&e 'rzedmiot$w( kt$re ko&ek"jonowa 'od"zas swoi"h 'odr$yH zdumiewaj)"y"h i na'awaj)"y"h o%rzydzeniem( 'i!kny"h i %rzydki"h( zwy"zajny"h i "iekawy"h. 3ak stwierdzi Pa&in 'od"zas 'oszukiwa( wszystkie 'rze'ady. Da&amar trzyma je %y* moe w swojej komna"ie( kt$r) r$wnie "hroni magi"zny rygie&( a&e mag w)t'i w to. Prze"zuwa( e je+&i%y dosta si! do 'okoj$w Mistrza( zna&az%y je tak samo 'uste i nagie( jak "aa reszta "iemny"h i "i"hy"h komnat w /iey. 4we 'rzedmioty na&eay do 'rzeszo+"i 0 a&%o u&egy znisz"zeniu 'od"zas katastrofa&nego wstrz)su( kiedy /iea o'usz"zaa Pa&anthas( a&%o te i"h wa+"i"ie& 'orzu"i je w %$&u i gniewie. Pa&in o'towa za drug) wersj). Bardzo wyra5nie 'rzy'omnia so%ie( kiedy usysza wie+"i o tym( e Da&amar znisz"zy /ie!( wo&)" tak wa+nie u"zyni*( ni odda* j) w a'ska %!kitnego smoka -he&&endrosa. Mieszka"$w Pa&anthas wyrwa w$w"zas ze snu dudni)"y grzmot( kt$rzy

wstrz)sn) domami( 'ozna"zy kraterami u&i"e( wytuk szy%y w okna"h. 6razu &udzie my+&e&i( e to smo"zy atak( a&e 'o 'ierwszym wstrz)sie nie nast)'i ju drugi. #ankiem( z 'ewn) zgroz)( zdumieniem( a nade wszystko zadowo&eniem ujrze&i( e /iea /ysokiej Magii 0 dugo %!d)"a im so&) w oku i uwaana za siedzi%! zego 0 wy'arowaa. / jej miejs"u utworzyo si! zwier"iad&ane jeziorko( a kto w nie s'ojrza( widzia 'ono* w "iemnej wodzie od%i"ie /iey. Tote wie&u za"z!o roz'owsze"hnia* '&otki( jako%y /iea eks'&odowaa i za'ada si! 'od ziemi!. Pa&in nie dawa wiary tym 'ogoskom( ani te 0 jak dyskutowa o tym ze swoj) star) 'rzyja"i$k) i ko&eank) 'o fa"hu( 3enn) 0 nie wierzy( e%y Da&amar zgin) a&%o e%y /iea zostaa znisz"zona. 3enna zgodzia si! z nim( a je+&i ktoko&wiek mia%y wiedzie* na 'ewno( "o si! stao( to wa+nie ona( %ya %owiem ko"hank) Da&amara 'rzez wie&e &at i jako ostatnia widziaa go 'rzed znikni!"iem z okadem trzydzie+"i &at temu. 0 By* moe jednak w"a&e nie tak dawno 0 mrukn) do sie%ie Pa&in( wyg&)daj)" 'rzez okno wzrokiem naadowanym frustra"j) i ki'i)" ze zo+"i. 0 Da&amar wiedzia dokadnie( gdzie nas zna&e5*. /iedzia( gdzie 'ooy* swoje a'y. I ty&ko jedna oso%a moga mu 'od'owiedzie*. Ty&ko jedna oso%a wiedziaaH 3enna. Pewnie 'owinien %y* rad( e zosta&i uratowani 'rzez 'ot!nego "zarodzieja. / innym wy'adku siedzia%y teraz z Tass&ehoffem w wi!zienny"h "e&a"h smo"zy"y Bery&( w o i&e mniej s'rzyjaj)"y"h oko&i"zno+"ia"h. /dzi!"zno+* Pa&ina zd)ya ju jednak do+* skute"znie wy'arowa*. -iedy+ moe i u+"isn)%y do Da&amarowi. Teraz nie 'ragn) ni"zego( jak ty&ko za"isn)* e&fowi r!"e na karku. Przeniesienie /iey z Pa&anthas do miejs"a( w kt$rym si! teraz znajdowaa 0 Pa&in nie mia "ho*%y naj%&edszego 'oj!"ia( gdzie jest( 'oza drzewami( kt$re j) ota"zay( nie m$g ni"zego dojrze* 0 nioso za so%) inne jesz"ze zmiany. Mag zauway ki&ka s'ory"h '!kni!* w +"iana"h( kt$re stanowi* mogy d&a ostrzeenie 'rzed nie%ez'ie"zestwem( %y jednak "akowi"ie 'ewien La 'rzynajmniej tak) mia nadziej!M( e Da&amar wzmo"ni mury magi). 2hodzenie 'o s'ira&ny"h s"hoda"h zawsze %yo ryzykowne( teraz jednak stawka wzrosa( 'oniewa niekt$re sto'nie nie 'rzetrway 'rze'rowadzki. Tass&ehoff +miga wawo w g$r! i w d$ ni%y wiewi$rka( a&e Pa&in za kadym krokiem wstrzymywa odde"h. -ender( kt$ry zd)y zajrze* w kady k)"ik /iey w "i)gu 'ierwszej godziny 'o 'rzy%y"iu( doni$s( i wej+"ie na jeden z minaret$w %&okowaa zawa&ona +"iana( a w drugim %rakowao 'oowy da"hu. Strasz&iwy 6agajnik Shoikaski( kt$ry ongi+ tak skute"znie %roni dost!'u do /iey( zosta w Pa&anthas( gdzie stanowi teraz smutne kuriozum. /ie! ota"za nowy &asek 0 kordon monumenta&ny"h "y'rys$w.

2ae y"ie s'!dziwszy w+r$d 9a&&enowy"h &as$w( Pa&in zd)y 'rzywykn)* do widoku giganty"zny"h drzew( "y'rysy jednak zro%iy na nim wraenie. /i!kszo+* z ni"h g$rowaa nad /ie)( kt$ra w i"h towarzystwie zdawaa si! karem. 2y'rysy wznosiy swoje o'&e"ione zie&eni) r!"e( otu&aj)" nimi /ie!( "hroni)" j) 'rzed +&e'iami 'rzemierzaj)"y"h nie%o smok$w( sz"zeg$&nie za+ 'rzed Bery&( kt$ra oddaa%y swoje ky( 'azury( a do tego jesz"ze zie&ony uskowy ogon( e%y ty&ko dowiedzie* si!( gdzie znajdowaa si! /iea( kt$ra niegdy+ tak dumnie 'i!trzya si! w Pa&anthas. /yg&)daj)" 'rzez jedno z okien za"howany"h na wyszym 'oziomie /iey 0 wie&e inny"h( kt$re so%ie 'rzy'omnia( %yo 'oza%ijany"h 0 Pa&in 'rzyg&)da si! "y'rysowej g!stwinie( kt$ra 'rze&ewaa si! fa&ami zie&eni a 'o horyzont. iewane( w kt$r) stron! zwr$"i wzrok( wsz!dzie widzia ty&ko zie&one 'nie( o"ean ga!zi i konar$w( igieek i "ieni. .!stwy nie 'rze"inaa ani jedna +"ieynka( nawet zwierz!"y sz&ak( &as %y nie'okoj)"o "i"hy. ie dao si! zowi* u"hem ani 'tasi"h tre&i( ani wiewi$r"zy"h fuka( 'ohukiwania sowy "zy gru"hania go!%i. Gadna ywa istota nie w!drowaa 'o g!stwinie. /iea nie %ya ni"zym statek koysz)"y si! na fa&a"h owego o"eanu. Bya zanurzona w jego g!%ina"h( niedosi!ga d&a wzroku i wiedzy ty"h( kt$rzy zamieszkiwa&i +wiat 'oza grani"ami &asu. 6agajnik %y terenem zmary"h. 3edno z o"a&ay"h okien znajdowao si! u samy"h fundament$w /iey( 'ar! st$' od 'ot!ny"h d!%owy"h odrzwi. /ida* %yo 'rzez nie &e+ne 'oszy"ie( g!ste od "ieni( so"u %owiem z rzadka jedynie udawao si! 'rzedrze* 'rzez zwarty &i+"iasty %a&da"him. /+r$d "ieni snuy si! u'iory. /idok nie na&ea do 'rzyjemny"h. Mimo to zafas"ynowa Pa&ina( kt$ry "z!sto zatrzymywa si! tam( dr)" z zimna( z r!koma s"howanymi w r!kawa"h szat( +&edz)" wzrokiem nies'okojne( wie"znie fa&uj)"e( kr))"e nieustannie zast!'y umary"h. Przyg&)da si! im tak dugo( jak ty&ko zdoa znie+* i"h widok( 'o "zym odwra"a si! i od"hodzi z dusz) rozdzieran) a&em i 'rzeraeniem( %y 'o jakim+ "zasie 'ozwo&i* nogom( %y raz jesz"ze go tam 'oniosy. ;mar&i najwyra5niej nie mog&i 'rzekro"zy* 'rogu /iey. Pa&in nie "zu i"h %&isko sie%ie jak wtedy( w "ytade&i. ie mia dziwnego u"zu"ia askotania( kiedy 'rzywoywa sowa magii( %y rzu"i* "zar( u"zu"ia( kt$re 'rzy'isywa w"ze+niej komarom( strz!'kom 'aj!"zyn "zy kosmykom wos$w a&%o setkom inny"h zwyky"h 'rzy'adk$w. Teraz wiedzia( e to( "o "zu( %yo dotykiem r)k umary"h( kt$rzy ogra%ia&i go z magii. 6amkni!ty w /iey ty&ko z Tass&ehoffem( Pa&in zgadywa( e to mro"zny e&f wydawa rozkazy umarym. Da&amar 'rzywasz"za so%ie magi!. D&a"zego8 Do "zego mu %ya

'otrze%na8 A6 'ewno+"i)B( 'omy+&a z "yni"znym u+mieszkiem Pa&in( ADa&amar nie uywa jej do wystroju wn!trzB. Pa&in m$g%y o to s'yta*( nie zdoa jednak nigdzie go zna&e5*. ,ni on( ani Tass&ehoff( kt$ry r$wnie zosta zatrudnio 0 ny do 'omo"y w 'oszukiwania"h. <aktem jest( e na wie&u drzwia"h w /iey wisiay magi"zne k$dki( kt$re grodziy drog! zar$wno Pa&inowi( jak i kenderowi 0 sz"zeg$&nie za+ temu drugiemu. Tass&ehoff %a"znie nadstawia uszu( a&e nawet on( o%darzony 'rzez natur! doskonaym su"hem( nie zowi "ho*%y d5wi!ku za adnymi z ty"h drzwi( w)"zaj)" te( kt$re 0 z tego( "o 'ami!ta Pa&in 0 'rowadziy do 'rywatny"h 'okoi Da&amara. Mag 'uka w nie( wa&i i krzy"za( nie otrzyma jednak adnej od'owiedzi. ,&%o Mistrz /iey naumy+&nie go ignorowa( a&%o go tam nie %yo. Pa&in z 'o"z)tku 'rzyj) 'ierwsz) o'"j! i rozsierdzi si!. Teraz za"z) si! 'rzy"hy&a* do drugiej( "o s'rawio( e 'o"zu si! nieswojo. Do gowy 'rzysza mu my+&( e on i Tas zosta&i tutaj s'rowadzeni i 'orzu"eni( e%y do'eni&i ywota jako wi!5niowie( oto"zeni i strzeeni 'rzez umary"h. 0 To nie tak 0 'o'rawi si! Pa&in( m$wi)" "i"ho sam do sie%ie( wyg&)daj)" 'rzez okno na niszym 'oziomie. 0 ;mar&i nie s) stranikami. 4ni take 'ozostaj) w niewo&i. Dusze za"i)yy na "ienia"h 'od drzewami( nie 'otrafi)" zna&e5* ukojenia( nie mog)" s'o"z)* w 'okoju( sun)" nieustannie %ez "e&u. Pa&in nie 'otrafi o%j)* umysem i"h &i"z%y 0 tysi)"e( tysi)"e tysi!"y i jesz"ze tysi)"e wi!"ej. ie roz'ozna w+r$d ni"h nikogo znajomego. Po"z)tkowo mia nadziej!( e jesz"ze raz zo%a"zy oj"a( udzi si!( e 2aramon udzie&i mu od'owiedzi na miriady 'yta( kt$re roiy si! w jego rozgor)"zkowanym umy+&e. Szy%ko jednak zda so%ie s'raw!( e 'oszukiwanie jednej duszy w+r$d niez&i"zonej widmowej rzeszy %yo tak karkoomne( jak szukanie jednego jedynego ziarnka 'iasku na '&ay. 3e+&i%y 2aramon mia mo&iwo+* 'rzyj+"ia do niego( z 'ewno+"i) %yy to zro%i. Pa&in 'rzy'omina so%ie teraz z "a) wyrazisto+"i) wizj! swojego oj"a( kt$ra ukazaa si! jego o"zom w 2ytade&i Dwiata. / wizji tej 2aramon 'rze'y"ha si! w stron! syna 'rzez hordy zmary"h( kt$rzy na'iera&i na Pa&ina. ;siowa mu "o+ 'rzekaza*( a&e zanim zd)y 'owiedzie* "ho* jedno zrozumiae sowo( jaka+ niewidzia&na sia 'o"hwy"ia go i od"i)gn!a. 0 My+&!( e to strasz&iwie smutne 0 'owiedzia Tass&ehoff. Sta z "zoem 'rzy"i+ni!tym do szy%y( s'ozieraj)" 'rzez szko. 0 Po'atrz( tam jest kender. I jesz"ze jeden. I nast!'ny. Ca&o: 0 Tas wa&i r!koma w szy%!. 0 Cej( tam: , w sakwa"h "o niesie"ie8 Du"hy zmary"h 'o%ratym"$w zignoroway owo zwy"zajowe kenderskie 'owitanie 0 'ytanie( kt$rego nie od'u+"i%y so%ie aden yj)"y "zonek tego '&emienia 0 i 'o "hwi&i zniky w "i%ie( roz'yn!y si! w+r$d inny"h duszH e&f$w( krasno&ud$w( &udzi( minotaur$w(

"entaur$w( go%&in$w( ho%go%&in$w( smokow"$w( krasno&ud$w &e%owy"h( gnom$w i 'ozostay"h ras 0 ras( kt$ry"h Pa&in nigdy nie widzia na o"zy( a jedynie o ni"h "zyta. 6o%a"zy "o+( "o zdao mu si! zjawami Theiwar$w( mro"zny"h krasno&ud$w 'rzek&!tego rodzaju. /idzia dusze Dimernesti( e&f$w( kt$re zamieszkiway morskie g!%iny( a i"h istnienie %yo 'rzedmiotem wie&u dyskusji. ;jrza dusze Thanoi( dziwny"h i %udz)"y"h trwog! stworze zamieszkuj)"y"h Lodow) D"ian!. By&i tam 'rzyja"ie&e i wrogowie. .o%&iskie dusze 'yn!y rami! w rami! z &udzkimi. /idmowi smokow"y sun!&i tu o%ok du"h$w e&f$w. Minotaur i krasno&ud "i)gn!&i jeden 'rzy drugim. ikt na nikogo nie zwra"a uwagi. ikt nie %y +wiadom o%e"no+"i inny"h a&%o te zdawa si! nie wiedzie* o i"h istnieniu. -ada dusza uwi!ziona w widmowym "ie&e 'od)aa swoj) drog)( z za"i!"iem wy'eniaj)" jak)+ misj! 0 misj! najwyra5niej %eznadziejn)( gdy na o%&i"zu kadego du"ha Pa&in wy"zytywa 'oszukiwanie( ut!sknienie( 'rzygn!%ienie i roz'a"z. 0 2iekaw jestem( "zego oni tak szukaj) 0 zastanawia si! Tass&ehoff. 0 /yj+"ia 0 od'ar Pa&in. Przerzu"i so%ie 'rzez rami! worek z ki&koma %o"hnami magi"znego "h&e%a i %ukakiem. Powzi)wszy de"yzj!( nie marnuj)" "zasu na my+&enie w o%awie 'rzed zanie"haniem '&anu( ruszy w stron! g$wny"h wr$t /iey. 0 .dzie si! wy%ierasz8 0 s'yta kender. 0 a zewn)trz 0 'oinformowa go Pa&in. 0 6a%ierzesz mnie z so%)8 0 4"zywi+"ie. Tas 'osa drzwiom st!sknione s'ojrzenie( a&e trzyma dystans( stoj)" koo s"hod$w i 'rzest!'uj)" z nogi na nog!. 0 'rawda8 0 , ni%y "o z niego zostao8 0 zauway gorzko Pa&in. 0 3e+&i "ho* +ru%ka( w "o w)t'i!( wszystkie okruszki i kawae"zki 'rawdo'odo%nie za%ra&i smokow"y Bery& i s) teraz w jej a'a"h. 0 o i do%rze 0 Tas odet"hn) z u&g). Po"honi!ty szykowaniem swoi"h tore% na 'odr$ nie zauway miad)"ego s'ojrzenia maga. 0 Bardzo do%rze( rusz! z to%). /iea %ya niesamowi"ie "iekawym miejs"em i "iesz! si!( e tu za%awiem( a&e 'o jakim+ "zasie za"zyna ro%i* si! nudnawo. 3ak my+&isz( gdzie jest Da&amar8 D&a"zego nas tu 'rzeni$s i 'otem znikn)8 0 Ge%y 'o'isa* si! 'rzede mn) swoj) mo") 0 od'ar Pa&in( zatrzymuj)" si! na w'rost ie wra"amy do 2ytade&i( e%y szuka* ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie(

drzwi. 0 6daje mu si!( e jestem sko"zony. 2h"e mnie zama*( zmusi*( e%ym si! 'rzed nim 'asz"zy i %aga( e%y mnie wy'u+"i. Przekona si!( e za'a w swoje sie"i rekina( a nie %y&e 'otk!. -iedy+ my+&aem( e moe nam jako+ 'om$"( a&e ju mi 'rzeszo. ie dam zro%i* z sie%ie 'ionka w jego grze. 0 Mag o%rzu"i kendera srogim s'ojrzeniem. 0 0 ie 0 Tas ura"zy go niewinnym s'ojrzeniem rozszerzony"h o"zu. 0 ie masz 'rzy i"zego nie so%ie adny"h magi"zny"h 'rzedmiot$w( "o8 i"zego( "o %y+ odkry tu( w /iey8 odkryem. Powiedziaem "i ju( e nie5&e si! tu wynudziem. Pa&in nie dawa za wygran). 0 'otyka8 0 o "$... 0 Tas 'oskro%a si! w gow!. 0 Moe... 0 To %ardzo wane 0 wyja+ni mu Pa&in 'owanym tonem. #zu"i okiem za okno. 0 /idzisz tam umary"h8 3e+&i %!dziemy mie&i 'rzy so%ie "oko&wiek magi"znego( %!d) "h"ie&i nam to za%ra*. /idzisz( zdj)em wszystkie swoje 'ier+"ienie i ko&"zyk( kt$ry 'odarowaa mi 3enna. 6ostawiem swoje tor%y z ingredien"jami zak&!*. Tak d&a wasnego %ez'ie"zestwa( moe %y+ i ty 'ooy tutaj swoje8 Da&amar do%rze si! nimi zao'iekuje 0 doda us'okajaj)"o( Tas %owiem 'rzy"iska do sie%ie swoje to%oki i w'atrywa si! w niego z 'rzeraeniem. 0 6ostawi* moje tor%y8 0 rozdzieraj)"ym gosem zao'onowa kender. Pa&in r$wnie do%rze m$g%y go 'o'rosi*( e%y zostawi swoj) gow! a&%o kitk! wie"z)") jej "zu%ek. 0 , wr$"imy 'o nie8 0 Tak 0 za'ewni go mag. 3e+&i okamuje si! kendera( tak na'rawd! si! nie kamie( to ra"zej forma samoo%rony. 0 6daje mi si!... w takim razie... skoro to takie wane... 0 Tas zoy sw$j majdan( "zu&e 'ok&e'uj)" kady tumo 0 "zek na 'oegnanie( 'o "zym u'"hn) go %ez'ie"znie w "iemnym k)"ie 'od s"hodami. 0 Mam nadziej!( e nikt i"h nie ukradnie. 0 To ra"zej mao 'rawdo'odo%ne. Tasse&hoff( sta tam 'rzy s"hoda"h( gdzie nie %!dziesz mi wazi w drog! i nie 'rzeszkadzaj. B!d! rzu"a "zar. 4strze mnie( jak%y+ zo%a"zy( e kto+ si! z%&ia. 0 3estem jak ty&na stra8 ;stanawiasz mnie jako swoj) ty&n) stra8 0 -ender %y urze"zony i z miejs"a za'omnia o tor%a"h. 0 stra: awet Tanis. 0 Tak( jeste+... no... ty&n) stra). Musisz %a"znie si! rozg&)da* i nie zawadza* mi( "zegoko&wiek %ym nie ro%i. ikt mnie jesz"ze nigdy nie 'ostawi jako ty&n) ie zna&aze+ 'rzy'adkiem "zego+( "o zamierzasz odda* Da&amarowi8 2zego+( "o samo w'ado "i do worka( kiedy nie 'atrzye+8 2zego+( "o 'odniose+( e%y si! nikt o to nie

0 4"zywi+"ie. Tak wa+nie zro%i! 0 uro"zy+"ie o%ie"a Tass&ehoff i zaj) swoje miejs"e. Po "hwi&i 'rzy%ieg w 'odskoka"h. 0 ie gniewaj si!( Pa&inie( a&e skoro jeste+my tutaj sami( to 'rzed kim mam "i! za%ez'ie"za* jako twoja ty&na stra8 Majere sam so%ie nakaza "ier'&iwo+*( 'o "zym odezwa si!. 0 3e+&i magi"zny rygie& wzma"niany jest 'rzez magi"zny"h stranik$w( to rzu"enie kontrzak&e"ia na zamek moe i"h uwo&ni*. Tas a si! za"hysn). 0 Masz na my+&i ko+"iotru'y i u'iory8 4"h( mam nadziej!... to zna"zy( w"a&e nie mam 0 'o'rawi si! szy%ko na widok 'ot!'ie"zego s'ojrzenia maga. 0 B!d! trzyma stra. Sowo daj!. -ender wr$"i na sw$j 'osterunek( a&e kiedy ty&ko Pa&in za"z) 'rzywoywa* so%ie w 'ami!"i sowa zak&!"ia( 'o"zu szar'anie za r!kaw. 0 Tak( Tas8 0 Majere 'rzezwy"i!y 'okus! wyrzu"enia kendera 'rzez okno. 0 2o znowu8 0 2zy to d&atego( e %oisz si! u'ior$w i &i"z$w( nie 'r$%owae+ w"ze+niej st)d u"ieka*8 0 ie( Tas 0 od'ar "i"ho Pa&in. 0 To d&atego( e %oj! si! sam sie%ie. -ender 'rzemy+&a to so%ie. 0 My+&!( e "hy%a nie mog! o"hrania* "i! 'rzed samym so%). 0 ie moesz( Tas 0 zgodzi si! mag. 0 , teraz wra"aj na swoje miejs"e. Pa&in wy&i"zy so%ie( e minie jesz"ze jakie+ 'i!tna+"ie sekund( zanim nowo+* %y"ia ty&n) stra) s'owszednieje i Tass&ehoff znowu za"znie dawa* mu si! we znaki. Podszedszy do drewniany"h skrzyde( zamkn) o"zy i wy"i)gn) donie. ie dotyka wr$t. Skon"entrowa si! na magii( kt$ra je o'&ataa. 3ego 'oamane 'a&"e...Przy'omnia so%ie "zasy( kiedy %yy dugie( de&ikatne i zr!"zne. Stara si! wy"zu* magi!( szed ku niej 'o oma"ku( jak +&e'ie". Faskotanie w koniuszka"h 'a&"$w s'rawio( e zadraa w nim dusza. 4dna&az magi"zn) 'rz!dz!. Przesun) 'o niej doni)( natkn) si! na nast!'n) i jesz"ze jedn)( a "ay "zar zafa&owa 'od jego dotykiem. Magi"zne s'&oty %yy gadkie i 'roste( kawaek tkaniny wykrojony ze sztuki '$tna i zawieszony na drzwia"h. 6ak&!"ie nie na&eao do naj'rostszy"h( a&e nie %yo te znowu a tak skom'&ikowane. Pewnie niejeden z jego 'i&niejszy"h u"zni$w 'oradzi%y so%ie z nim. .niew wez%ra w nim. Po"zu si! uraony w swej dumie. 0 igdy mnie nie do"eniae+ 0 mrukn) do nieo%e"nego Da&amara. Po"i)gn) za jedn) z ni"i i magi"zne '$tno roz'ado mu si! w doni.

Drzwi stan!y 'rzed nimi otworem. 2hodny 'owiew( za'rawiony intensywn) woni) "y'rys$w( dmu"hn) do wn!trza( tak jak wdmu"huje si! 'owietrze w usta to'ie&"a. Dusze w mroka"h drzew 'rzystan!y na "hwi&! w swojej %ez"e&owej tua"z"e i setkami( jak jeden m)( zwr$"iy swoje zasnute "ieniami o"zy w stron! /iey. Gadna nie ruszya na'rz$d. Gadna nie 'r$%owaa nawet z%&iy* si! do ni"h. 6awisy( fa&uj)"e( w sze'"z)"ym 'owietrzu. 0 ie uyj! magii 0 'rzem$wi do ni"h Pa&in. 0 / to%oku mam ty&ko jedzenie i 'i"ie. 6ostaw"ie mnie w s'okoju. 0 -iwn) na Tasa( "o nie %yo 'otrze%ne( jako e kender ju 'odrygiwa u jego %oku. 0 Trzymaj si! %&isko mnie. ie ma "zasu na wy"ie"zki. ie moemy si! rozdzie&a*. 0 /iem 0 'rzytakn) 'odeks"ytowany Tasse&hoff. 'owiedz( dok)d idziemy. Pa&in wyjrza za drzwi. -iedy+ %yy tu s"hody i dziedzinie". Teraz 'ierwszy krok za 'r$g /iey /ysokiej Magii za'rowadzi%y go na 'oszy"ie z %r)zowy"h( us"hni!ty"h igieek( kt$re oka&ay /ie! ni"zym su"ha fosa. /ok$ niej stay murem "y'rysy( kt$ry"h ga!zie miay 'osuy* jako %a&da"him( 'od kt$rym si! s"hroni). / "ieniu drzew stay dusze zmary"h( uwanie i"h o%serwuj)". 0 Musimy zna&e5* +"iek!( jaki+ sz&ak. 2oko&wiek( "o wy'rowadzi nas z tego &asu 0 odezwa si! Pa&in. /e'"hn)wszy r!"e w r!kawy szat( daj)" tym samym wyra5nie do zrozumienia( e nie %!dzie i"h uywa( zamaszystym krokiem 'rzekro"zy 'r$g i skierowa si! 'rosto w stron! &inii drzew. 6a nim 'od)y Tas( kt$ry usiowa wywi)za* si! ze swoi"h o%owi)zk$w stranika 'rzez jedno"zesne 'atro&owanie ty$w i 'oruszanie si! do 'rzodu( "o %yo najwyra5niej sztuk) wymagaj)") s'orej 'raktyki( %owiem nies'e"ja&nie so%ie z ni) radzi. 0 ;s'ok$j si!: 0 u'omnia go Pa&in 'rzez za"i+ni!te z! 0 %y( kiedy Tass&ehoff 'o raz drugi w'akowa mu si! na '&e"y. Podesz&i ju 'rawie na skraj &asku. Mag wyswo%odzi do z r!kawa akurat na ty&e( e%y "hwy"i* kendera za rami! i energi"znie nim wykr!"i*. 0 Patrz 'rzed sie%ie. 0 ,&e ja jestem ty&n)... 0 za'rotestowa Tas. Sam so%ie 'rzerwa. 0 4"h( rozumiem. Ty si! o%awiasz tego( "o jest z 'rzodu. 6mar&i nie 'osiada&i "ie&esny"h 'owok. 4'u+"i&i je( skoru'y zimnego "iaa( ni"zym moty&e uwa&niaj)"e si! z kokonu. -iedy+( 'odo%nie jak moty&e( du"hy te mogy &e"ie* swo%odnie( gdzieko&wiek 'rowadzia i"h droga. Teraz zostay 'o"hwy"one ni%y w o&%rzymi garnie"( zmuszone o%ija* si! %ezadnie o jego +"ianki( szukaj)" drogi wyj+"ia. ada& jestem ty&n) stra). Teraz

Tak wie&e du"h$w. Byy jak rzeka wz%ieraj)"a wok$ 'ni "y'rysowy"h drzew( w kt$rej kada dusza zdawaa si! kro'&) w 'ot!nym nur"ie. Pa&in z trudem 'otrafi odr$ni* jedn) od drugiej. Twarze migay mu ty&ko 'rzed o"zyma( donie i r!"e ukaday si! w smugi na 'odo%iestwo 'rzezro"zysty"h jedwa%ny"h sza&i. 4%&i"za du"h$w %yy najstraszniejsze( wszystkie 'atrzyy na niego wzrokiem tak godnym( e zawaha si! i zwo&ni kroku. Dwisz"z)"y odde"h( kt$ry 'omy&i z wiatrem( musn) jego 'o&i"zek. ;sysza w +wi+"ie sowa i 'rzej) go dresz"z. AMagiaB( m$wiy. A4ddaj nam magi!B. I"h s'ojrzenia s'o"z!y na nim. si! w sowa i niema& je sysza. 2zu( jak jego uszy zatykaj) sze'ty zmary"h. 0 i" d&a was nie mam 0 'owiedzia duszom. 3ego gos %rzmia jak%y z da&eka( 'rzytumiony 0 ie mam adny"h magi"zny"h artefakt$w. Pozw$&"ie nam 'rzej+*. Dotar na 'ierwszy"h drzew. Sze'"z)"e dusze tworzyy %iae( s'ienione jeziorko 'o+r$d "y'rysowy"h "ieni. Mia nadziej!( e rozst)'i) si! 'rzed nim( jak w"zesno'oranna mga unosz)"a si! 'onad do&inami( a&e one stay w miejs"u( zagradzaj)" mu drog!. /idzia 'rzez nie niewyra5ny o%raz( jesz"ze wi!"ej drzew i niesamowity m&e"zny tuman zmary"h snuj)"y si! 'od nimi. Przy'omina&i mu zgraj! dziad$w 'rosza&ny"h na u&i"a"h Pa&anthas( z o%&e'ionymi %rudem( wy"i)gni!tymi r!koma( za"hry'ni!tymi e%rz)"ymi gosami. 6atrzyma si!( rzu"i 'rzez rami! s'ojrzenie w stron! /iey /ysokiej Magii i zo%a"zy s'!kan)( sy'i)") si! ruin!. Ponownie s'ojrza 'rzed sie%ie. A ie zro%i&i "i krzywdy w"ze+niejB( 'rzy'omnia so%ie. A6nasz i"h dotyk. ie'rzyjemny( a&e nie gorszy ni 'rzedzieranie si! 'rzez 'aj!"zyny. 3e+&i wr$"isz tam( ywy ju nie wyjdziesz. Do'iero gdy staniesz si! jednym z ni"hB. 6anurzy si! w rze"e dusz. 2hodne( %&ade donie dotkn!y jego doni. B&ade o"zy w%iy we s'ojrzenia. 6imne usta 'rzywary do jego warg( wysysaj)" odde"h. dusze trzymay go w u+"isku i w"i)gay w g)%. ie m$g zro%i* nawet kroku( %o wiruj)"e ie sysza ni"zego 'oza sze'"z)") fa&) i"h a kendera nie zwr$"iy najmniejszej uwagi. Tass&ehoff "o+ m$wi. Pa&in widzia( jak jego usta ukadaj)

koszmarny"h gos$w. 4%r$"i si!( usiuj)" odna&e5* 'owrotn) drog!( a&e ujrza jedynie o"zy( usta i donie. 4dwra"a si! raz w jedn)( raz w drug) stron!( a w ko"u stra"i orienta"j! i zgu%i si!( a dusze w"i) na'yway i %yo i"h "oraz wi!"ej. ie m$g za'a* t"hu( nie m$g m$wi*( nie m$g krzykn)*. ;'ad na 'oszy"ie( dysz)" "i!ko. 6mar&i z%iera&i si! wok$ niego niesieni 'rzy'ywem( dotykaj)" go( 'o'y"haj)"( sztur"haj)". 2zu si! rozrywany na strz!'y( rozdzierany na dro%ne kawae"zki. Przeszukiwa&i kade w$kno jego jestestwa.

AMagia... magia... oddaj nam magi!...B. 6anurzy si! 'od ow) od'y"haj)") 'owierz"hni) i 'rzesta wa&"zy*. Tass&ehoff widzia( jak Pa&in zag!%ia si! w "ienie "y'rys$w( a&e nie od razu za nim ruszy. Miast tego usiowa zwr$"i* na sie%ie uwag! ki&ku umary"h kender$w( kt$rzy sta&i 'od drzewami( w'atruj)" si! w maga. 0 Pytam 0 odezwa si! dono+nym gosem Tas( 'rzekrzykuj)" %u"zenie w usza"h( kt$re za"zynao go ju irytowa* 0 "zy nie widzie&i+"ie mojego 'rzyja"ie&a( 2aramona8 3est jed 0 nym z was. 0 3u mia im 'owiedzie*( e te %y umar&akiem( a&e ugryz si! w j!zyk( my+&)"( e moe zro%i im si! smutno( kiedy o tym ws'omni. 0 To jest na'rawd! duy "zowiek. -iedy widziaem go ostatni raz za y"ia( %y %ardzo stary( a&e teraz( kiedy ju jest martwy 0 %ez o%razy 0 znowu wyg&)da modo. Ma k!dzierzaw) "zu'ryn! i %ardzo serde"zny u+mie"h. 0 Gadnego skutku. Du"hy nie zwr$"iy na niego najmniejszej "ho*%y uwagi. 0 Przykro mi to m$wi*( a&e jeste+"ie okro'nie gru%ias"y 0 Tas 'ogrozi kenderom( kiedy i"h mija. Skoro i tak nikt go nie su"ha( r$wnie do%rze m$g '$j+* za Pa&inem. 0 -to+ m$g%y 'omy+&e*( e wy"howa&i+"ie si! u &udzi. 'oszed8 Tass&ehoff 'rzeszuka &asek 'rzed so%) tak dokadnie( jak ty&ko zdoa( zwaywszy na %iedne zjawy( kt$re miotay si! tak gor)"zkowo wok$( e si! de&ikwentowi zakr!"io w gowie. 0 Pa&inie: .dzie jeste+8 Mam %y* twoj) ty&n) stra)( a nie mog! ni) %y*( kiedy "ie%ie nie ma z 'rzodu. 4d"zeka "hwi&k!( e%y zo%a"zy*( "zy 'rzyja"ie& od'owie na jego woania( a&e nawet je+&i "zarodziej "o+ m$wi( Tas naj'ewniej nie usysza%y ni" 'rzez %u"zenie( od kt$rego 'owo&i za"zynaa %o&e* go gowa. 6atkawszy so%ie uszy 'a&"ami( e%y nie sysze* tego d5wi!ku( Tas odwr$"i si! za sie%ie( my+&)"( e %y* moe Pa&in za'omnia "zego+ i zawr$"i do /iey. /idzia /ie!( ma&ek) 'od "y'rysowymi drzewami( a&e ani +&adu "zarodzieja. 0 , %odaj%y was wszystki"h: 0 Tas wyj) 'a&"e z uszu( e%y zama"ha* r!koma i rozwia* widma umary"h( kt$rzy na'rawd! zd)y&i ju zdrowo za&e5* mu za sk$r!. 0 Pre"z mi st)d. i" nie widz!. Pa&inie: To %yo jak 'rze'rawa 'rzez g!st) mg!( ty&ko gorsze( %o zazwy"zaj mga nie w&e'ia si! w "ie%ie %aga&nym wzrokiem ani nie usiuje za'a* "i! wiotkimi r!koma. Tass&ehoff jednak %rn) na'rz$d. Potkn)wszy si! o "o+( naj'ewniej jaki+ korze( wyoy si! jak dugi na &e+nej +"i$"e. 2zymko&wiek %yo to( na "zym wy&)dowa( wierzgn!o 'od jego nogami. ATo a 'ewno nie jeste+"ie z -ender$wka. Gaden ziomek z -ender$wka %y si! tak nie za"howa... , to do'iero. .dzie on

nie jest korzeB( 'omy+&a. A, je+&i tak( to stanowi "z!+* jakiego+ ywotniejszego gatunku drzewB. -ender roz'ozna szaty Pa&ina( a 'o ko&ejnej "hwi&i jego samego. Skonsternowany( na"hy&i si! nad 'rzyja"ie&em. Twarz Pa&ina %ie&sza %ya ni ota"zaj)"e go du"hy. 4"zy mia zamkni!te. Dysza "i!ko. 3edn) do za"iska na gard&e( drug) skro%a ziemi!. 0 4dejd5"ie( no ju: Id5"ie: 6ostaw"ie go w s'okoju 0 wykrzykiwa Tas dokadaj)" stara( e%y od'!dzi* du"hy zmary"h( kt$re zdaway si! o'&ata* maga ni"zym zowroga sie*. 0 Przesta"ie: 0 hu"za( 'odskakuj)" i tu'i)" n$k). Powo&i za"zynaa %ra* nad nim g$r! des'era"ja. 0 6a%ija"ie go: Bu"zenie wzmogo si! tak( jak%y do jego uszu w&e"iay szerszenie i zro%iy so%ie gniazdo z gowy. D5wi!k %y tak koszmarny( e Tass&ehoff nie m$g my+&e*( u+wiadomi so%ie jednak( e w"a&e nie musi. Musia ty&ko uratowa* Pa&ina( zanim zmar&i u"zyni) go jednym z ni"h. -ender rzu"i okiem 'rzez rami!( e%y usta&i* swoje 'ooenie. /idzia /ie!( a 'rzynajmniej wyaniaa si! raz 'o raz z ustawi"znie fa&uj)"ej mgy dusz. 4kr)ywszy 'rzyja"ie&a( Tas za'a go 'od 'a"hy. /%i 'i!ty w ziemi!( "hrz)kn) i 'o"i)gn). Pa&in( na jego sz"z!+"ie( nie m$g 'o"hwa&i* si! tak) 'ostur) jak wi!kszo+* &udzi 0 Tas wyo%razi so%ie sie%ie usiuj)"ego "i)gn)* 2aramona 0 a&e tak "zy ina"zej mia sw$j wzrost i %y morder"zo "i!ki( w "hwi&i o%e"nej ra"zej jak tru'( a nie ywy "zowiek. , on %y kenderem( na dodatek 'osuni!tym ju w &ata"h. 2i)gn) maga 'o wy%oistej( usianej igami ziemi i udao mu si! 'rzesun)* go o jakie+ ki&ka st$'( zanim musia go 'u+"i* i zatrzyma* si!( e%y za'a* odde"h. 6mar&i nie 'r$%owa&i 'owstrzyma* Tasa( a&e %u"zenie nasi&io si! tak %ardzo( e musia za"isn)* z!%y. Ponownie "hwy"i Pa&ina( raz jesz"ze o%ejrza si! za sie%ie( e%y mie* 'ewno+*( e /iea "i)g&e jesz"ze staa tam( gdzie mu si! wydawao( 'o "zym zn$w wyt!y siy. 2i)gn)( dysza i 'otyka si!( a&e ani razu nie 'u+"i "zarodzieja. 4statnim 'ot!nym szar'ni!"iem( od kt$rego rozje"hay mu si! nogi( wy"i)gn) go z &asu na ko%ierze" %r)zowy"h igie usy'any"h wok$ /iey. ie s'usz"zaj)" oka ze zmary"h( kt$rzy oku'owa&i g!%okie "ienie 'od koronami drzew( 'rzyg&)daj)" si! im %adaw"zo( w o"zekiwaniu( Tas 'od"zoga si! na "zworaka"h i s'ojrza z &!kiem na 'rzyja"ie&a. Pa&in ju si! nie dusi. /dy"ha 'owietrze a'"zywymi haustami. Mrugn) 'ar! razy 'owiekami( 'o "zym otworzy szeroko o"zy. I"h s'ojrzenie %yo dzikie i 'rzeraone. usiad z krzykiem( od'y"haj)" "o+ r!koma. 0 3u w 'orz)dku( Pa&inie: 0 Tas "hwy"i jedn) z m$")"y"h wokoo doni maga i ag&e

mo"no j) +"isn). 0 3este+ %ez'ie"zny. Tak 'rzynajmniej s)dz!. /ydaje si!( e jest jaka+ %ariera( kt$rej nie mog) 'rzekro"zy*. Pa&in rzu"i s'ojrzenie w stron! wij)"y"h si! w "iemno+"ia"h dusz. 6adrawszy( odwr$"i wzrok( 'oto"zy nim w stron! drzwi /iey. 3ego o%&i"ze za"hmurzyo si!( wsta( otrze'uj)" szaty z igie. 0 ;ratowaem "i!( Pa&inie 0 'owiedzia kender. 0 Moge+ tam umrze*. 0 Tak( Tas( mogem 0 'rzyzna mu ra"j! "zarodziej. 0 Dzi!kuj! "i. 0 Przystan)wszy( s'ojrza na 'rzyja"ie&a i jego za"hmurzone o%&i"ze 'oja+niao. Pooy do na ramieniu Tasa. 0 Bardzo "i dzi!kuj!. 4dwr$"i si! 'onownie w stron! /iey( "hmury znowu za"i)yy nad jego "zoem. asroone %rwi s'rawiy( e zmarsz"zki na twarzy zmieniy si! w "iemne %ruzdy. Intensywnie w'atrywa si! w /ie!( 'o "zym( wzi)wszy jesz"ze ki&ka g!%oki"h wde"h$w( ruszy w jej stron!. By %ardzo %&ady( nawet jesz"ze %ardziej( ni kiedy 'rawie kona i wyg&)da na niezwyk&e zdeterminowanego. Takiej stanow"zo+"i Tas nie widzia jesz"ze u nikogo. 0 , teraz gdzie idziesz8 0 "h"ia wiedzie* Tas( got$w na nast!'n) 'rzygod!( "ho* nie mia%y ni" 'rze"iwko kr$tkiej 'rzerwie. 0 6na&e5* Da&amara. 0 ,&e 'rze"ie szuka&i+my go nie raz i nie dwa... 0 4t$ nie 0 od'ar Pa&in. 2zu teraz gniew i zamierza dziaa*( zanim zo+* ostygnie. 0 Da&amar nie ma 'rawa tego ro%i*: ie ma 'rawa wi!zi* tutaj ty"h niesz"z!sny"h dusz. Pokonawszy dumnym krokiem 'r$g /iey( mag za"z) ws'ina* si! 'o s'ira&nej k&at"e s"hodowej( kt$ra 'rowadzia na wysze 'oziomy %udynku. Trzyma si! %&isko +"iany( kt$ra wznosia si! 'o jego 'rawej r!"e( z &ewej %owiem strony s"hodom %rakowao 'or!"zy. 3eden faszywy krok m$g%y sko"zy* si! "i!kim &otem w "iemno+*. 0 2zy "h"esz je uwo&ni*8 0 s'yta Tas( gramo&)" si! 'o s"hoda"h tu za Pa&inem. 0 awet 'o tym( jak 'r$%oway "i! za%i*8 0 /"a&e nie "h"iay 0 od'ar "zarodziej. 0 ie mog) ni" na to 'oradzi*. 6muszane s) do tego( e%y w!szy* za magi). /iem( kto za tym stoi i mam zamiar go 'owstrzyma*. 0 , jak to zro%imy8 0 s'yta rozo"ho"ony Tas. Pa&in w zasadzie nie w)"zy go do swojej 'rzygody( a&e to 'ewnie kwestia niedo'atrzenia. 0 6na"zy si!( jak go 'owstrzymamy8 awet nie wiemy( gdzie jest. 0 6najd! go( "ho*%ym mia roz%iera* t! /ie! kamie 'o kamieniu 0 za%rzmiaa od'owied5 Pa&ina.

Duga i nie%ez'ie"zna ws'ina"zka 'o s'ira&ny"h sto'nia"h = krok od "iemno+"i 'rzywioda i"h 'od drzwi. 0 3u 'r$%owaem 0 o+wiad"zy Tas. 4%ejrzawszy je so%ie dokadnie( '"hn) na 'r$%!. 0 ,ni drgn). 0 ,&e owszem 0 od'owiedzia Pa&in. ;ni$s donie i wy'owiedzia sowo. 6ajarzyo si! %!kitne +wiato( z 'a&"$w strze&iy mu 'omienie. /"i)gn) 'owietrze > wy"i)gn) donie w stron! drzwi. Pomienie zaja+niay. ag&e( %ez szmeru( drzwi otworzyy si!. 0 Tas( st$j: 0 krzykn) Pa&in( kiedy kender ju0ju w%iega do +rodka. 0 ,&e 'rze"ie je otworzye+ 0 o%urzy si! Tas. 0 ie 0 od'ar mag nie'rzyjemnym tonem. B!kitne 'omienie zagasy. 0 ie otworzyem i"h. Post)'i na'rz$d( %adaw"zym wzrokiem &ustruj)" 'ok$j. Ty"h ki&ka 'romieni so"a( kt$re zdoay 'rzedosta* si! 'rzez zwieszaj)"e si! "i!ko konary "y'rys$w( musiao nie&i"ho si! natrudzi*( e%y s'enetrowa* ki&ku&etnie 'okady muu i %ota( kt$re 'okryway szy%y z zewn)trz i warstw! kurzu o%&e'iaj)") je od +rodka. 6 'okoju nie do%iega aden d5wi!k. 0 6ostaniesz na korytarzu( Tas. 0 2zy znowu "h"esz( e%ym %y twoj) ty&n) stra)8 s'yta kender. 0 Tak( Tas 0 od'ar ze s'okojem Pa&in. 6ro%i jesz"ze jeden krok. "zeka na jaki+ odgos. Daj mi zna*( jak zo%a"zysz( e kto+ si! z%&ia. 0 2o+ jak u'i$r a&%o ghu&8 ie ma s'rawy( Pa&inie. Tas stan) w korytarzu( 'rzeskakuj)" z nogi na nog!( usiuj)" dojrze*( "o si! dziao w 'okoju. 0 By"ie ty&n) stra) to na'rawd! wane zadane 0 u'omnia sam sie%ie( nie mog)" zna&e5* so%ie miejs"a( nie sysz)" ni"( ani ni" nie widz)". 0 Sturm %y zawsze w ty&nej stray. ,&%o 2aramon. 3a nigdy nie %yem w ty&nej stray( %o Tanis 'owiedzia( e kenderzy nie nadaj) si! do ty&nej stray( g$wnie d&atego( e nigdy nie zostaj) z tyu... nie skrada. asze tyy s) %ez'ie"zne. 4"h: Stan) w '$ kroku. rami! w mo"nym u+"isku. -omnata %ya szara i wion!o w niej "hodem( a nawet naj"ie'&ejsze( naj%ardziej sone"zne &etnie dni nie mogy%y tego zmieni*. Mro5na 'o+wiata o+wiet&aa '$ki( na kt$ry"h stay niez&i"zone i&o+"i ksi)g. 6araz o%ok &eay( ni%y '&astry miodu( 'ojemniki na zwoje( ie mia zreszt) wi!kszego wy%oru. #!ka Pa&ina zamkn!a jego ie martw si!: 3u i" si! za nami id!( Pa&inie: 0 zawoa Tas( 'oddaj)" si!. Pogna na e% na szyj! do 'okoju. 0 adstawiwszy uszu( ie s'iesz)" si!( wszed g!%iej do komnaty. 0 B!dziesz ty&n) stra).

"z!+* 'ena( wi!kszo+* jednak 'usta.

a 'ododze stay drewniane skrzynie( kt$ry"h zdo%ne

rze5%ienia niema&e zu'enie zgin!y 'od kurzem. 2i!kie kotary( kt$re zasaniay okna( 'i!kne niegdy+ "hodniki na 'odoga"h( wszystko 'rzykrywa kurz( a materia wystrz!'i si! i nadgni. / da&ekim ko"u 'okoju stao %iurko. -to+ 'rzy nim siedzia. Tas mruy o"zy( usiuj)" dojrze* "o+ w 'rzygasym( szarawym +wiet&e. Ten kto+ %y e&fem( z dugimi( gadkimi wosami( kt$re 0 niegdy+ "zarne 0 teraz zna"zy siwy( 'ostrz!'iony kosmyk( kt$ry %ieg od "zoa do '&e"$w. 0 -to to8 0 s'yta '$gosem Tas. ?&f siedzia zu'enie nieru"homo. -ender( my+&)"( e $w +'i( nie "h"ia go o%udzi*. 0 To Da&amar 0 od'ar Pa&in. 0 Da&amar: 0 'owt$rzy skoowa"iay Tas. 6ada gow!( 'atrz)" na "zarodzieja( my+&)"( e ten zaartowa so%ie z niego. awet je+&i tak %yo( Pa&in si! nie +mia. 0 To nie moe %y* 'rawda: 3ego tutaj nie ma. /iem( %o wa&iem w te drzwi i na'rawd! go+no krzy"zaemH ADa&amarzeB( o tak( a&e nie od'owiada. Da&amarze: 0 Tas 'odni$s gos. 0 Ca&o: .dzie %ye+8 0 4n nas nie syszy 0 wyja+ni mu Pa&in. 0 ,ni nie widzi. Mistrz /iey siedzia za %iurkiem z r!koma s'&e"ionymi na %&a"ie( z o"zami utkwionymi w jeden 'unkt 'rzed so%). 'oruszyy si! 'a&"e. 0 Moe on nie yje 0 zgadywa Tas i do+wiad"zy dziwa"znego u"zu"ia skr!"aj)"ego si! o)dka. 0 6 'ewno+"i) wyg&)da na umarego( 'rawda( Pa&inie8 ?&f siedzia nieru"homo na krze+&e. 0 ie 0 od'ar Pa&in. 0 ie jest martwy. 0 Do+* +mieszna to zatem 'ozy"ja do drzemki 0 zauway Tas. 0 Siedz)"( jak%y kij 'okn). , moe( jak%ym go tak usz"zy'n)... 0 ie dotykaj go: 0 4strym tonem ostrzeg go mag. 3est w &etargu. 0 /iem( gdzie to jest 0 oznajmi Tas. 0 ,&e jego nie ma w Letargu( Pa&inie. 4n jest tutaj. 4"zy e&fa( kt$re doty"h"zas %yy otwarte( "ho* niewidz)"e( zamkn!y si! nag&e. Pozostay zamkni!te 'rzez dugi( dugi "zas. Budzi si! z martwoty( z zak&!"ia( kt$re unioso jego dusz! z tego +wiata( zostawiaj)" ty&ko "ie&esn) 'owok!. /"i)gn) 'owietrze 'rzez nos( usta w"i) trzymaj)" mo"no za"i+ni!te. 6gi) 'a&"e i skrzywi si!( jak%y z %$&u. 6a"iska je( a '$no" od <&otsam( jakie+ 'i!*dziesi)t mi&. ie 'oruszy si!( kiedy wesz&i. 3ego wzrok nie ie zadray mu r!"e( nie 'ow!drowa ku nim w reak"ji na 'rzera5&iwy wrzask kendera.

'rostowa( a 'otem za%ra si! za i"h masowanie. 0 -r)enie si! zatrzymuje 0 odezwa si! Da&amar( otwieraj)" o"zy i kieruj)" wzrok na Pa&ina. 0 To do+* %o&esne. 0 Ser"e mi si! kroi( jak na "ie%ie 'atrz! 0 od'ar mag. S'ojrzenie e&fa 'ow!drowao w stron! 'oamany"h( 'owykr!"any"h 'a&"$w Pa&ina. donie. 0 2zoem( Da&amarze: 0 krzykn) rado+nie Tas( rad z okazji w)"zenia si! do rozmowy. 0 Mio zn$w "i! widzie*. 2zy m$wiem "i ju( jak %ardzo si! zmienie+ od "zasu( kiedy widziaem "i! na 'ierwszym 'ogrze%ie 2aramona8 2h"esz o tym 'osu"ha*8 /ygosiem na'rawd! do%r) mow!( a 'otem roz'ada si! desz"z( a kady i tak %y ju smutny( a to jesz"ze %ardziej i"h zasmu"io( a&e wtedy ty rzu"ie+ to zak&!"ie( "udowne zak&!"ie( od kt$rego zaiskrzyy si! kro'e&ki desz"zu( a na nie%ie 'oro%io si! mn$stwo t!"z... 0 ie: 0 rzu"i Da&amar( 'rzerywaj)" mu ostrym gestem doni. Tas ju mia 'rzej+* do inny"h moment$w 'ogrze%u( skoro Da&amar nie %y skory rozmawia* o t!"za"h( a&e e&f o%rzu"i go oso%&iwym s'ojrzeniem( 'odni$s do i wy"e&owa w niego 'a&"em. ABy* moe wy%ior! si! do LetarguB( 'omy+&a Tas i %ya to ostatnia +wiadoma my+&( jaka miaa 'rzemkn)* mu 'rzez gow! 'rzez s'ory kawaek "zasu. ie 'owiedzia ni"( da&ej roz"ieraj)"

/: Z "'#& y ke 'er Pa&in u&okowa u+'ionego kendera na jednym z wy+wie"htany"h( zakurzony"h i 'okryty"h '&e+ni) krzese( kt$re stay w da&szym rogu %i%&ioteki( tej "z!+"i( kt$r) s'owijay

"ienie. ;daj)"( e usadawia 'rzyja"ie&a( skorzysta z okazji( %y dokadnie 'rzyjrze* si! Da&amarowi( kt$ry nada& siedzia za %iurkiem z gow) ws'art) na donia"h. 6a 'ierwszym razem Pa&in zd)y o%rzu"i* e&fa jedynie 'o%ienym s'ojrzeniem. Dostrzeg w$w"zas wstrz)saj)"e zmiany( jakie zaszy w 'osta"i 'rzystojnego niegdy+ i 'r$nego e&fi"kiego "zarodziejaH 'o'rzetykane siwizn) "zarne wosy( zmizerowana sy&wetka( "hude donie 'ozna"zone ga!ziami %!kitny"h y( ni%y rzek wyrysowany"h na ma'ie( rzek krwi( rzek dusz. , oto i i"h mistrz... Mistrz /iey. Poraony now) my+&)( Pa&in 'odszed do okna i wyjrza na roz"i)gaj)"y si! w do&e &as( gdzie 'o+r$d "y'rysowy"h 'ni nieru"home i "i"he unosiy si! du"hy zmary"h. 0 Magi"zny rygie& na drzwia"h na do&e 0 odezwa si! nag&e. 0 /"a&e nie %y 'o to( e%y nas 'owstrzyma* 'rzed wyj+"iem( 'rawda8 0 Da&amar nie odezwa si!. 2zarodziej musia sam so%ie udzie&i* od'owiedzi. 0 Mia im zagradza* drog! do +rodka. 3e+&i tak jest w rze"zywisto+"i( %y* moe "h"esz to zmieni*. ?&f z 'onurym grymasem na twarzy wyszed z 'okoju. /r$"i 'o dugiej "hwi&i. Pa&in nie 'oruszy si!. Da&amar sta 0 n) o%ok niego i 'owi$d wzrokiem w stron! wiruj)"ej mgy dusz. 0 6%ieraj) si! wok$ "ie%ie 0 za"z) "i"ho e&f. 0 2hwytaj) "i! i"h tru'io zimne donie. Lodowate usta skadaj) 'o"aunki na twoim "ie&e. #amiona zamykaj) "i! w "hodnym u+"isku( a martwe 'a&"e w%ijaj) w sk$r!. Sam wiesz: 0 Tak 0 'rzyzna Pa&in. 0 /iem 0 otrz)sn) si! z 'rzeraaj)"ego ws'omnienia. 0 Ty te nie moesz si! st)d wydosta*. 0 Moje "iao nie moe 0 'o'rawi go Da&amar. 0 M$j du"h moe w!drowa* wo&no. -iedy wyruszam w drog!( zawsze musz! wr$"i* 0 wzruszy ramionami. 0 3ak to zwyk&i mawia* sha&afi8 A awet "zarodzieje nie s) wo&ni od "ier'ieB. 6a wszystko si! 'a"i. 0 ?&f zatrzyma wzrok na 'oamany"h 'a&"a"h maga. 0 ie mam ra"ji8 Pa&in s"howa donie w r!kawa"h szaty. 0 .dzie uda si! tw$j du"h8 0 Przemierza ,nsa&on( usta&aj)" 'rawdziwo+* twojej niestworzonej o'owie+"i o 'odr$a"h w "zasie 0 od'ar Da&amar. 0 4'owie+"i8 3a ni"zego "i nie o'owiadaem 0 zde"ydowanie s'rze"iwi si! Pa&in. 0 Sowa z to%) nie zamieniem. /idziae+ si! z 3enn). To ona "i 'owiedziaa. , mnie kamaa( e nie widziaa "i! od &at. 0 ie skaniaa( Majere( je+&i to wa+nie insynuujesz( "ho* 'rzyznaj!( e nie ie widziaa mnie( a ju z 'ewno+"i) nie w fizy"znej formie. 'owiedziaa "i "aej 'rawdy.

Syszaa m$j gos( a i to ty&ko ostatnimi "zasy. ;m$wiem si! z ni) na s'otkanie 'o tej dziwnej %urzy( kt$ra 'rzeto"zya si! nad "aym ,nsa&onem w "i)gu jednej ty&ko no"y. 0 Pytaem j)( "zy wie( jak "i! odna&e5*. 0 I znowu 'owiedziaa 'rawd!. tego. igdy tutaj nie %ya. ie wiedziaa( gdzie mnie szuka*. ie zdradziem jej ikogo tu nie %yo. 3este+ 'ierwszym i wierz mi 0 %rwi Da&amara

uoyy si! w jedn) &ini! 0 gdy%y nie to( e w'ade+ w nieze tara'aty( nawet ty %y+ teraz tutaj nie sta. ie usy"ham z t!sk 0 noty za towarzystwem 0 doda( rzu"aj)" mu mro"zne s'ojrzenie. Pa&in mi&"za( wahaj)" si!( "zy wierzy* mu( "zy nie. 0 Do kro*set( nie %o"z si!( Majere 0 odezwa si! Da&amar( 5&e inter'retuj)" jego mi&"zenie 0 To nie 'rzystoi m!"zy5nie w twoim wieku. , tak wa+"iwie( to i&e masz &at8 Sze+*dziesi)t( siedemdziesi)t( sto8 6 wami( &ud5mi( nigdy nie mog! si! 'oa'a*. 3ak d&a mnie( wyg&)dasz 'radawnie. 2o za+ si! ty"zy 3enny( kt$ra AzdradziaB twoje zaufanie( do%rze d&a "ie%ie i kendera( e tak zro%ia( %o ina"zej nie zainteresowa%ym si! wami( a wy do+wiad"za&i%y+"ie teraz trosk&iwej o'ieki Bery&. 0 ie 'r$%uj szydzi* so%ie ze mnie( 'rzy'ominaj)" mi( e nie jestem ju modzikiem 0 od'owiedzia s'okojnie Pa&in. 0 /iem( e si! zestarzaem. To natura&ny 'ro"es u &udzi. / twoim 'rzy'adku nie %yo ina"zej. S'$jrz w &ustro( Da&amarze. 3e+&i &ata ze%ray ze mnie swoje niwo( o wie&e gorzej o%eszy si! z to%). 2o za+ si! ty"zy dumy 0 tym razem to mag wzruszy ramionami 0 stra"iem j) ju dawno temu. Trudno mi %y* dumnym( kiedy nie 'otrafi! wykrzesa* z sie%ie ty&e magii( e%y za'arzy* 'orann) her%at!. My+&!( e nie jest "i to o%"e. 0 By* moe i nie jest 0 od'ar Da&amar. 0 /iem( e si! zmieniem. Bitwa( jak) sto"zyem z 2haosem( za"i)ya na mnie setkami &at( a&e z tym jesz"ze da si! y*. 4state"znie jednak to ja %yem zwy"i!z"). Triumfatorem i 'rzegranym jedno"ze+nie. /ygraem t! wojn! i zostaem 'okonany 'rzez to( "o nadeszo 'o niej. Przez utrat! magii. D&a magii ryzykowaem y"iem 0 "i)gn) 'ustym i zduszonym gosem. 0 Gy"ie %ym za ni) odda. , "o si! stao8 Magia o'u+"ia to miejs"e. Bogowie odesz&i. 6ostawi&i mnie samego( %ezsi&nego( %ezradnego. Porzu"i&i mnie 0 takiego zwy"zajnego: 0 ?&f oddy"ha 'ytko. 0 /szystko 'o+wi!"iem w imi! magii 0 oj"zyzn!( nar$d( ws'$%ra"i... 6dawao mi si! niegdy+( e zro%iem do%ry interes. Moje 'o+wi!"enie 0 a %yo to %o&esne 'o+wi!"enie( "ho* ty&ko inny e&f moe to zrozumie* 0 zostao wynagrodzone. ,&e nagroda 'rze'ada( a ja zostaem z ni"zym. 6 ni"zym. I kady to wiedzia. To wa+nie wtedy dotary do mnie 'o raz 'ierwszy rozmaite 'ogoski 0 '&otki( jako%y -he&&endros B!kitny zamierza zaj)* moj) /ie!( domysy( e 2zarni #y"erze mie&i 'rzy'u+"i* na ni) atak. a moj) /ie!: 0 Da&amar warkn)

nienawistnie. 3ego "hude 'i!+"i za"isn!y si!.

ag&e roz&u5ni donie i zani$s si!

re"ho"z)"ym +mie"hem. 0 2o tu duo m$wi*( Majere( nawet krasno&udy &e%owe mogy%y zdo%y* moj) /ie!( a ja nijak nie 'otrafi%ym i"h 'owstrzyma*. Dawniej %yem naj'ot!niejszym "zarodziejem na ,nsa&onie( a&e teraz( jak to uj)e+( nie sta* mnie nawet na zagotowanie wody. 0 0 ie %ye+ sam 0 w gosie maga nie %yo +&adu ws'$"zu"ia. 0 /szystki"h nas to ie'rawda 0 z 'asj) zao'onowa Da&amar. 0 ie w ten sam s'os$%. /y nie dotkn!o w ten sam s'os$%. 'o+wi!"i&i+"ie tego( "o ja zoyem w ofierze. Ty miae+ matk! i oj"a. Miae+ on! i dzie"iaki. 0 3enna "i! ko"haa... 0 za"z) Pa&in. 0 2zy%y8 0 skrzywi si! e&f. 0 2zasem my+&! so%ie( e wykorzystywa&i+my si! nawzajem. 4na te nie znajdowaa ze mn) ws'$&nego j!zyka. Bya taka jak ty( z t) swoj) 'rzek&!t) &udzk) nadziej) i o'tymizmem. D&a"zego wy ta"y jeste+"ie8 Po "o w"i) ufa"ie( kiedy nie ma ju nadziei8 ie mogem strawi* jej frazes$w. Por$ni&i+my si!. 4na odesza( a ja z rado+"i) to 'rzyj)em. ie %ya mi 'otrze%na. ikogo nie 'otrze%owaem. Sam musiaem o"hrania* swoj) /ie! 'rzed tymi wie&kimi( na'!"zniaymi jasz"zurami i zro%iem( "o do mnie na&eao. 3edynym s'oso%em na uratowanie /iey %yo u'ozorowanie jej znisz"zenia. I udao si!. M$j '&an zadziaa. sam tego ze"h"!. 0 Przeniesienie /iey musiao %y* ko&osa&nym wydatkiem magi"znej mo"y 0 tro"h! wi!kszym( ni tego trze%a do zagotowania wody 0 zauway Pa&in. 0 Musiaa si! w to%ie osta* jaka+ resztka starej magii. 0 ie( za'ewniam "i!( nie ostaa si! 0 za'rze"zy Da&amar( a jego 'asja 'rzygasa. 0 Byem tak samo jaowy jak i ty. 4%rzu"i maga ostrym i wie&e m$wi)"ym s'ojrzeniem. 0 Tak jak i ty( wiedziaem( e mona %yo zna&e5* magi! na tym +wie"ie( o i&e kto+ wiedzia( gdzie szuka*. Pa&in u"iek od 'rzenik&iwy"h o"zu e&fa. 0 ie wiem( "o sugerujesz. 4dna&azem dzik) magi!... 0 ie sam. 6 'omo"n) doni). /iem( %o mi r$wnie 'omoga. 4so%&iwa 'osta* znana jako 6ak&ina"z 2ienia. 0 Tak: 0 2zarodziej nie kry zdumienia. 0 / szarym 'asz"zu i szarym( na"i)gni!tym g!%oko ka'turze. .os( mi!kki jak "ie( m$g na&ee* zar$wno do m!"zyzny( jak i ko%iety. 0 ie widziae+ nigdy twarzy... ikt nie wie( e /iea tutaj stoi. I nikt si! nie dowie( "hy%a e

0 ,&e widziaem 0 za'rze"zy Pa&in. 0 / owej ostatniej strasz&iwej %itwie zo%a"zyem( e to ko%ieta. Bya agentk) smo"zy"y Ma&ystry@... 0 a'rawd!8 0 Da&amar uni$s %rew. 0 / mojej ostatniej Astrasz&iwejB %itwie zo%a"zyem( e 6ak&ina"z 2ienia jest m!"zyzn)( agentem smoka -he&&endrosa( kt$ry( zgodnie z usta&eniami moi"h 5r$de( o'u+"i nasz +wiat w 'oszukiwaniu duszy swojej zmarej 'ani( tej demoni"znej wied5my -itiary. 0 2zy 6ak&ina"z 2ienia nau"zy "i! dzikiej magii8 0 ie 0 od'ar Da&amar. 0 6ak&ina"z 2ienia nau"zy mnie magii +mier"i. ekroman"ji. Pa&in zn$w s'ojrza 'rzez okno na snuj)"e si! du"hy. Poto"zy wzrokiem 'o o%skurnym 'okoju( 'o magi"zny"h ksi!ga"h( kt$re( stoj)" w szerega"h na '$ka"h( same 'rzy'ominay zjawy. 6atrzyma s'ojrzenie na e&fie( wy"hudzonym i zmizerowanym jak ogryziona ko+*. 0 2o 'oszo nie tak8 0 s'yta w ko"u. 0 6ostaem ok'iony 0 wyja+ni Da&amar. 0 Pozwo&ono mi uwierzy*( e %yem 'anem umary"h. 6%yt '$5no odkryem( e to nie 'anem si! staem( a&e wi!5niem. ;wi!zia mnie wasna am%i"ja( moja )dza wadzy. ie 'rzy"hodzi mi atwo m$wienie tego o so%ie( Majere 0 doda. 0 Sz"zeg$&nie trudno jest mi m$wi* to to%ie( umiowanemu dzie"i!"iu magii. ,&e tak( wiedziaem. Bye+ tym zdo&nym( umiowanym So&inari( uko"hanym swojego wuja #aist&ina. M$g%y+ sta* si! jed 0 nym z najwi!kszy"h ar"ymag$w wsze"h"zas$w. /iedziaem o tym. 2zy zazdro+"iem "i8 Tro"h!. Moe tro"h! wi!"ej( ni tro"h!. Moj) zawi+* wz%udzaa 'rzede wszystkim troska( jak) okazywa "i #aist&in. %yo. 0 2ay ten "zas 0 w)"zy si! Pa&in( a jego wzrok znowu s'o"z) na uwi!ziony"h dusza"h 0 %yem o "ie%ie zazdrosny. 0 4tu&ia i"h "isza o'ustoszaej /iey. 0 2h"iaem z to%) 'orozmawia* 0 odezwa si! w ko"u Majere( z "i!kim ser"em 'rze"inaj)" $w s'&ot mi&"zenia. 0 Ge%y s'yta* "i! o ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie... 0 Teraz to "hy%a nie"o za '$5no 0 'rzerwa mu Da&amar su"hym tonem. 0 Skoro i tak je znisz"zye+. 0 6ro%iem to( "o musiaem 0 od"i) si! Pa&in( a jego ri'osta %ya stwierdzeniem faktu( nie za+ 'rze'rosinami. 0 Musiaem ratowa* Tass&ehoffa. 3e+&i on umrze w "zasie( do kt$rego nie na&ey( nasz "zas i wszystko( "o w so%ie zawiera( 'rze'adnie. 0 i" stra"onego 0 e&f ma"hn) r!k) i 'odszed do swojego %iurka. 0 6a'omnienie ie 'rzyszo%y "i do gowy( e wa+nie tego 'ragn)em( nie'rawda8 Ge 'ragn)em jego 'rzy"hy&no+"i( jego uwagi. ,&e tak wa+nie

'rzywita%ym z rado+"i). 0 4"zywi+"ie( skoro s)dzisz( e %!dziesz do tego "zasu martwy 0 od'arowa mag. 0 ie 0 od'ar Da&amar( zatrzymuj)" si!( %y rzu"i* okiem 'rzez drugie okno. 0 Powiedziaem Aza'omnienieB. ie +mier*. 0 /r$"i do %iurka i o'ad na krzeso. 0 Ty m$g%y+ si! st)d wydosta*. Masz "zarodziejski ko&"zyk( kt$ry 'rzez magi"zne 'orta&e 'rzeni$s%y "i! 'rosto do domu. Tutaj zadziaa. 6mar&i nie %!d) mog&i 'rzeszkodzi*. 0 Magia nie uniosa%y Tass&ehoffa 0 zauway Pa&in. 0 , %ez niego nigdzie si! nie rusz!. Da&amar o%rzu"i drzemi)"ego kendera taksuj)"ym( zamy+&onym s'ojrzeniem. 0 4n nie jest k&u"zem 0 odezwa si! w zadumie 0 a&e moe %y* wytry"hem. Tass&ehoff nudzi si!. -ady na -rynnie wie( a&%o 'owinien wiedzie*( jak nie%ez'ie"zny moe %y* znudzony kender. 2ho* %y to fakt znany zar$wno Pa&inowi( jak i Da&amarowi( o%ydwaj na niesz"z!+"ie za'omnie&i o nim. I"h skumu&owane &uki w 'ami!"i da si! wytuma"zy*( zwaywszy na to( i o%ydwaj za'rz)tni!"i %y&i odnajdywaniem od'owiedzi na niez&i"zone 'ytania. 2o gorsza jednak( nie ty&ko za'omnie&i( jak nie%ez'ie"zny moe %y* znudzony kender( a&e zu'enie za'omnie&i o samym kenderze. , to ju %)d niema& niewy%a"za&ny. Ponowne s'otkanie stary"h druh$w 'rze%iegao %ez zak$"e( tak 'rzynajmniej zdawao si! Tasowi. 6osta wyrwany z nieo"zekiwanej drzemki( %y wyja+ni* swoj) ro&! w doniosy"h wydarzenia"h( kt$re miay miejs"e ostatnimi "zasy. Przy"u'n)wszy na %rzeku Da&amarowego %iurka z 'i!tami stukaj)"ymi o drewno 0 a do momentu( w kt$rym e&f grze"znie 'o'rosi go( e%y 'rzesta 0 Tass&ehoff z rado+"i) w)"zy si! do rozmowy. Przez jaki+ "zas nawet go to %awio. Pa&in o'isa i"h wizyt! u Laurany w Eua&inesti( odkry"ie( e Tass&ehoff %y na'rawd! so%) i rozszyfrowanie zagadki ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie( "zego o"zywist) konsekwen"j) %yo "ofni!"ie si! w 'rzeszo+*( %y s'r$%owa* odna&e5* $w inny "zas( o kt$rym o'owiada mu kender. 3ako e Tasa "aa s'rawa doty"zya oso%i+"ie( 'o'roszono go o wyja+nienie 'ewny"h sz"zeg$$w( "o z rado+"i) u"zyni. By%y nawet jesz"ze %ardziej sz"z!+&iwy( gdy%y 'ozwo&ono mu o'owiedzie* "a) histori! %ez 'rzerywania( a&e Da&amar 'owiedzia( e nie ma "zasu na su"hanie o'owie+"i. Poniewa od dzie"istwa wkadano mu do gowy( e nie mona mie* wszystkiego Lzawsze zastanawiao go( d&a"zego nie mona mie* wszystkiego( a&e doszed ostate"znie do wniosku( e jego sakwy nie %yy z%yt due( e%y owo wszystko 'omie+"i*M( Tas zadowo&i si! skr$"on)

wersj). -iedy ju o'isa( jak to 'rzy%y na 'ierwszy 'ogrze% 2aramona i zo%a"zy( e Da&amar jest 'rzeoonym 2zarny"h Szat( Pa&in Biay"h( a Si&9anoshei kr$&em zjedno"zony"h narod$w e&fi"ki"h( e 'rawie na "aym +wie"ie za'anowa 'ok$j i nie %yo ju adny"h 0 'owt$rzmy 0 adny"h aro"zny"h smok$w %iegaj)"y"h tu i tam 'o -ender$wku i morduj)"y"h jego mieszka"$w( Tass&ehoff zosta 'oinformowany( e te uwagi nie %yy 'otrze%ne. Innymi sowy( mia usi)+* na krze+&e( zamkn)* %uzi! i od'owiada* na 'ytania( ty&ko kiedy mu je zadadz). 6mierzaj)" w kierunku siedziska( kt$re stao w za"ienionej "z!+"i 'okoju( Tass&ehoff su"ha o'owiadania Pa&ina o tym( jak uy ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie( e%y dotrze* do 'rzeszo+"i i 'rzekona* si!( e adna nie istniaa. To %yo interesuj)"e( %o kender %y tam( widzia to na wasne o"zy i m$g%y zda* re&a"j! nao"znego +wiadka( je+&i%y go kto+ o to 'o'rosi( a&e nikt si! nie 'okwa'i. -iedy sam si! zaoferowa( kazano mu siedzie* "i"ho. , 'otem %y ten fragment( w kt$rym Pa&in 'owiedzia( e jedyn) rze"z)( "o do kt$rej nie mia w)t'&iwo+"i( %y fakt( e Tass&ehoff 'owinien zgin)* zmiadony 'rzez 2haos( a jednak nie zgin)( w zwi)zku z "zym wszystko( 'o"z)wszy od aro"zny"h smok$w do utra"ony"h %og$w( stao si! z winy kendera. Pa&in o'isa( jak to 'owiedzia jemu 0 zna"zy Tass&ehoffowi 0 e 'owinien uy* ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie( e%y wr$"i* i umrze*( "zego ten stanow"zo i 0 jak 'o"zu si! zo%owi)zany zauway* 0 &ogi"znie( odm$wi. Mag zre&a"jonowa( jak kender u"iek do 2ytade&i( szukaj)" s"hronienia u 6otej Luny( m$wi)" jej( e "zarodziej usiowa go zamordowa*. 3ak to Pa&in 'rzy%y za nim i 'owiedzia( e w"a&e nie mia takiego zamiaru( a wtedy zo%a"zy( e 6ota Luna miast si! starze*( modnieje. Ta uwaga 'o'rowadzia konwersa"j! na %o"zne tory( a&e szy%ko 0 jak d&a Tass&ehoffa z%yt szy%ko 0 'odj!&i g$wny w)tek. Pa&in 'owiedzia Da&amarowi( e Tas doszed ostate"znie do konk&uzji( i 'owr$t w "zasie %!dzie jedynym wa+"iwym wyj+"iem i tutaj mag jak naj%ardziej sz"zerze wy"hwa&a odwag! kendera. ast!'nie wyja+ni( e zanim Tas zdoa wr$"i*( zmar&i znisz"zy&i ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie( i"h za+ zaatakowa&i smokow"y. Pa&in zmuszony zosta do uy"ia "z!+"i urz)dzenia( e%y ode'rze* ataki i teraz te fragmenty za+"ie&ay wi!kszo+* La%iryntu Gywego Potu. 3ak mie&i w takim wy'adku odesa* kendera na +mier*8 Tass&ehoff wsta( e%y za'ozna* i"h z nowym kon"e'tem( takim mianowi"ie( e %y* moe kender w"a&e nie musia %y* odsyany 'o to( %y umrze*( a&e Da&amar zareagowa na $w wtr!t w%i"iem w niego zimnego wzroku i stwierdzeniem( e jego zdaniem najwaniejsz)

rze"z)( jak) mog&i zro%i*( %y 'om$" w o"a&eniu +wiata( 'oza wy%i"iem aro"zny"h smok$w( %yo zrea&izowanie tego '&anu. Teraz trze%a %yo jesz"ze zna&e5* na to jaki+ s'os$%( inny ni ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie. Da&amar z Pa&inem j!&i "hwyta* z '$ek ksi!gi( wertowa* je( mru"z)" 'rzy tym i %eko")" "o+ o strumienia"h "zasu i -&ejnota"h Szaro+"i( i o kenderze( kt$ry wyskakuje ni st)d( ni zow)d i wszystko kno"i i duo jesz"ze inny"h rze"zy( od kt$ry"h 'u"ha gowa. ?&f wy"zarowa ogie w wie&kim kominku i w 'okoju( kt$ry %y "hodny i wi&gotny( naraz zro%io si! "ie'o i duszno( za&e"iao 'ergaminami( '&e+ni)( o&ejem do &am' i us"hni!tymi r$ami. 3ako e nie dziao si! ju ni" interesuj)"ego( o"zy Tass&ehoffa 'owo&i si! zamkn!y. ;szy zgodziy si! z o"zyma( a umys 'rzytakn) uszom i wszystkie zmysy u"i!y so%ie kr$tk) drzemk!( tym razem z wasnego wy%oru. Tasa o%udzio "o+ w'ijaj)"ego mu si! w zadek. 3ego drzemka okazaa si! najwyra5niej w"a&e nie taka znowu kr$tka( jak my+&a( za oknem za'ad ju %owiem mrok 0 g!sty tak( e a 'rze&ewa si! do wn!trza. Tass&ehoff nie widzia ni". ,ni sie%ie samego( ani Da&amara( ani Pa&ina. Tas zakr!"i si! na krze+&e( e%y to( "o kuo go w do+* wra&iwe rejony( 'rzestao uwiera*. To wa+nie wtedy( kiedy ju si! 5dzie%ko 'rze%udzi( dotaro do( e nie widzia "zarodziej$w d&atego( e nie %yo i"h w 'okoju. , nawet je+&i tam %y&i( to %awi&i si! z nim w "howanego( w "o nie wierzy( %o mimo e jest to gra uro"za i za%awna( nie wydawa&i si! %y* jej zagorzaymi fanami. 6esko"zywszy z krzesa( kender wyma"a so%ie drog! do %iurka Da&amara( gdzie zna&az &am'k! o&iwn). / kominku jarzyo si! jesz"ze ki&ka w!g&i. Tas 'rze"zesywa r!koma %&at %iurka( a natkn) si! na jaki+ 'a'ier. Maj)" nadziej!( e nie jest na nim za'isane adne magi"zne zak&!"ie( a je+&i nawet( to Da&amar nie %!dzie go wi!"ej 'otrze%owa( 'rzyoy kartk! do kominka( 'od'a&i j)( a nast!'nie za'a&i &am'k!. Teraz( kiedy ju widzia( si!gn) do ty&nej kieszeni s'odni( e%y zo%a"zy*( "o go tak gnioto. /yj)wszy u"i)&iwy o%iekt( 'rzyjrza mu si! w +wiet&e &am'y. 0 ;"h( o"h: 0 zdumia si!. 0 4"h( nie: 0 krzykn). 0 Sk)d si! tu wzi)e+: 0 zawy. Przedmiotem( kt$ry go uwiera( %y a"uszek z ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie. Tas "isn) go na %&at i 'onownie zanurzy r!k! w kieszeni. /y"i)gn) ko&ejn) "z!+* urz)dzenia( a 'otem nast!'n) i jesz"ze jedn). /yj) k&ejnoty( kamyk 'o kamyku. #ozoywszy wszystkie e&ementy na %iurku( 'owi$d 'o ni"h smutnym s'ojrzeniem. M$g w zasadzie 'otrz)sn)* nad nimi 'i!+"i)( a&e taki gest nie %y%y godzien Bohatera Lan"y( uznajmy wi!"( e tego nie zro%i.

3ako Bohater Lan"y( Tas wiedzia( "o 'owinien zro%i*. Powinien ze%ra* wszystkie kawae"zki artefaktu w swoj) "hustk! do nosa Ltak na'rawd! w "hustk! Pa&inaM i %ez zwoki zanie+* je "zarodziejom( gdzieko&wiek %y&i( 'oda* im je i oznajmi*( do+* odwanym tonem( e got$w jest wr$"i* do 'rzeszo+"i i 'o+wi!"i* swoje y"ie d&a +wiata. To %y%y Sz&a"hetny 2zyn( a Tass&ehoff dokona ju kiedy+ Sz&a"hetnego 2zynu. ,&e do %y"ia Sz&a"hetnym trze%a mie* od'owiedni nastr$j( a Tas( jak si! okazao( nie mia takowego. Podejrzewa r$wnie( e trze%a mie* od'owiednie us'oso%ienie( e%y da* si! rozde'ta* gigantowi( a i to nie %ardzo mu si! widziao. Po tym( jak zo%a"zy dusze zmary"h snuj)"e si! %ez "e&u 'od murami 0 sz"zeg$&nie martwy"h kender$w( kt$rzy nawet nie d%a&i o to( "o nios) w swoi"h sakwa"h 0 Tass&ehoff mia nieod'art) "h!* do zostania 'rzy y"iu jesz"ze jaki+ "zas. /iedzia( e marne %!dzie mia na to szans!( je+&i Da&amar a&%o Pa&in odkryj)( e "z!+"i magi"znego urz)dzenia znajduj) si! w kieszeni jego s'odni( "ho*%y i 'oamane. 4%awiaj)" si!( e w kadej "hwi&i moe im si! 'rzy'omnie*( i go tutaj zostawi&i i wr$")( e%y zo%a"zy*( "o z nim a&%o za'ro'onowa* mu ko&a"j!( Tass&ehoff w 'o+'ie"hu 'oz%iera "z!+"i magi"znego urz)dzenia( zawin) je w "hustk! do nosa i u'"hn) w jednej ze swoi"h sakw. To %ya 'estka. Teraz "zeka go twardszy orze"h do zgryzienia. Da&eki od %y"ia Sz&a"hetnym( zamierza sta* si! Canie%nym. Pomy+&a so%ie( e to %yo wa+"iwe sowo. Mia zamiar u"ie". /yj+"ie 'rzez frontowe drzwi od'adao. Pr$%owa ju z oknami( a&e %ez rezu&tat$w. ie dao si! i"h stu"( nawet rzu"aj)" w nie kamieniem( "o si! zazwy"zaj s'rawdzao w 'rzy'adku zwy"zajny"h( szanuj)"y"h si! szy%. Tas zama"hn) si!( a kamie ty&ko odsko"zy i wy&)dowa mu na sto'ie( miad)" 'a&"e. 0 Musz! to so%ie &ogi"znie 'rzemy+&e* 0 'owiedzia do sie%ie. Mona to odnotowa* jako fakt history"zny( jako e %y to jedyny raz( kiedy z ust kendera 'ady takie sowa i o%razuje to doskona&e( w jak zaiste trudnej sytua"ji si! zna&az. 0 Pa&in wyszed( a&e on jest "zarodziejem i m$g uy* do tego magii. ktoko&wiek 'oza "zarodziejem moe wej+*8 , je+&i tak( to kto i jak8 Tas g$wkowa nad tym "hwi&!. -iedy tak duma( 'rzyg&)da si! arowi migo"z)"emu w kominku. ag&e wyda z sie%ie okrzyk i niema& w tej samej "hwi&i zatka so%ie usta w o%awie( e Pa&in a&%o Da&amar usysz) go i 'rzy'omn) so%ie o nim. 0 /ymy+&iem: 0 sze'n). 0 2o+ dostaje si! do +rodka: Powietrze si! dostaje: I wydostaje. , gdzie ono idzie( tam i ja dam rad!. iemniej jednak( uywaj)" &ogiki( 'ytam si! 0 je+&i ty&ko "zarodziej i nikt wi!"ej moe st)d wyj+*( to "zy

Tass&ehoff j) ko'a* i skaka* 'o w!ga"h( a je zagasi. 2hwy"iwszy &am'k! o&iwn)( wszed do kominka i rozejrza si!. -ominek %y 'oka5ny"h rozmiar$w i w"a&e nie musia a tak %ardzo si! s"hy&a*( e%y si! dosta* do wn!trza. Trzymaj)" +wiato wysoko nad so%)( w'atrywa si! w "iemno+*. Prawie naty"hmiast musia o'u+"i* gow! i do+* gor)"zkowo trze'ota* rz!sami( %y 'oz%y* si! sadzy( kt$ra w'ada mu do o"zu. -iedy 'rzejrza( w nagrod! ukaza mu si! "udowny widok +"iany komina nie %yy gadkie. Miay 'eno wy%rzusze( "udowny"h wy'uko+"i( "ae %yy w ster"z)"y"h na wszystkie strony %rzega"h wie&ki"h kamieni. 0 o wie"ie( m$g%ym si! 'o niej ws'i)* z jedn) nog) 'rzywi)zan) do '&e"$w 0 wykrzykn) Tass&ehoff. 3ako e nie %yo to "o+( "o zwyk ro%i* "odziennie( zde"ydowa( e o wie&e skute"zniejsze %!dzie jednak uy"ie o%ydwu n$g. ie m$g%y ra"zej ws'ina* si! i jedno"ze+nie trzyma* &am'ki( zostawi j) wi!" na %iurku( 'rofi&akty"znie zdmu"huj)" 'omie( e%y nie za'r$szy* ognia. /&azszy do komina( z miejs"a zna&az do%re o'ar"ie d&a st$' i r)k i ruszy w g$r!. ;szed &edwie kawaek 0 'rzemiesz"za si! 'owo&i( %o musia wyszukiwa* so%ie drog! w "iemno+"ia"h i 'rzystawa "o jaki+ "zas( e%y otrze* o"zy z &e'kiego %rudu 0 kiedy do jego uszu dotary z dou jakie+ gosy. Tass&ehoff zastyg( w"ze'iony w +"ian! komina ni"zym 'aj)k( %oj)" si!( e kiedy ty&ko drgnie( do kominka s'adnie desz"z sadzy. Pomy+&a so%ie do+* uraony( e Da&amar m$g 'o+wi!"i* "ho* odro%in! magii na krat! do komina. .osy %yy wz%urzone i go+ne. 0 M$wi! "i( Majere( twoja historia nie trzyma si! ku'y: 6 tego( "o nam wiadomo( 'owiniene+ %y zo%a"zy* 'rzeszo+* 'rze'ywaj)") 'rzez "ie%ie jak wie&ka rzeka. Moim zdaniem( 'o 'rostu 5&e rzu"ie+ "zar. 0 , ja "i m$wi!( Da&amarze( e "ho* moe i nie mam "zym si! "hwa&i* w 'or$wnaniu z twoj) magi"zn) mo")( nie 'omy&iem si! 'rzy zak&!"iu. Przeszo+"i nie %yo( a wszystko za"z!o si! gmatwa* od momentu( w kt$rym 'owinien umrze* Tass&ehoff. 0 4'ieraj)" si! na tym( "o wy"zytaem w dzienniku #aist 0 &ina( +mier* kendera 'owinna %y* kro'&) w roz&egej rze"e "zasu i nie 'owinna w aden s'os$% zmienia* jej nurtu. 0 2zternasty ju raz 'owtarzam( e fakt( i do s'rawy w)"zy si! 2haos( wywra"a wszystko do g$ry nogami. , +mier* kendera staje si! 'rzez to niezwyk&e istotna. , "o z t) 'rzyszo+"i)( kt$r)( jak m$wi( odwiedzi8 T)( w kt$rej "ay +wiat wyg&)da ina"zej8 0 Ba: ,&e ty jeste+ naiwny( Majere: Tas to kam"zu"h. /ymy+&i to so%ie. .dzie( u &i"ha( jest ten zw$j8 4n 'owinien wszystko wyja+ni*. /iem( e gdzie+ tu &ey. #ozejrzyj si!

'o 'okoju. Tas( "o zrozumiae( zdenerwowa si!( sysz)"( e jest nazywany garzem. #ozwaa( "zy nie sko"zy* na d$ i nie 'owiedzie* Pa&inowi i Da&amarowi( "o o tym my+&i( a&e zref&ektowa si!( e w takim wy'adku ra"zej trudno %yo%y mu wyja+ni*( 'o "o wa+"iwie w&az do komina. Trzyma zatem %uzi! na k$dk!. 0 Pomogo%y mi( gdy%ym wiedzia( "zego szukam. 0 6woju: 6akadam( e roz'oznasz zw$j( jak ju go zo%a"zysz. 0 6najd5"ie wresz"ie to "ho&erstwo: 0 mrukn) do sie%ie Tass&ehoff. M!"zyo go ju wiszenie na +"ianie. #!"e 'owo&i za"zynay %o&e*( nogi dygota* i o%awia si!( e nie zdoa dugo w tej 'ozy"ji wytrzyma*. 0 /iem( jak wyg&)da zw$j( a&e... 0 "hwi&a "iszy. , skoro ju mowa o Tass&ehoffie( to gdzie on jest8 /iesz moe8 0 ie wiem i nie o%"hodzi mnie to. 0 -iedy wy"hodzi&i+my( s'a na krze+&e. 0 /i!" 'ewnie 'oszed do $ka a&%o znowu 'r$%uje wama* si! do &a%oratorium. 0 ie s)dzisz mimo to( e 'owinni+my... 0 Mam: To jest to: 0 furkot rozwijanego 'a'ieru. #oz'rawa naukowa ty"z)"a ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie( w Sz"zeg$&no+"i za+ -westii Podr$owanie do Przeszo+"i z uwagi na 0 -to to na'isa8 0 Marwort. 0 Marwort: Ten( kt$ry sam si! nazywa Synnym Marwotem8 2zarodziej 0 maskotka najwyszego ka'ana8 /szys"y wiedz)( e kiedy 'isa o magii( jego 'i$rem kierowa najwyszy ka'an. 2o mamy ni%y z tym zro%i*8 ie uwierzysz "hy%a w ani jedno sowo tego zdraj"y. 0 Tak za'isano w historii naszego 6akonu i od tamtego "zasu nikt go nie studiowa. ,&e to( "o mia do 'owiedzenia( "z!sto zwra"ao moj) uwag! 0 je+&i si! "zytao mi!dzy wierszami. 6o%a"z na 'rzykad ten ust!'. Trze"i od dou. 6esztywniae 'a&"e Tass&ehoffa za"z!y si! ze+&izgiwa*. Przekn) go+no +&in!( 'o'rawi u"hwyt i z "aego ser"a mod&i si!( e%y Pa&in( Da&amar i Marwort 'osz&i ju so%ie. 0 ie dam rady "zyta* 'rzy tym +wiet&e 0 odezwa si! Pa&in. 0 /zrok ju nie ten. , 'oza tym wygas ogie. ie Do Przyj!"ia( a mianowi"ie 6ezwo&enia 3akiemuko&wiek 2zonkowi #as -&ej 0 notu Szaro+"i na ie'rzewidywa&no+* I"h Dziaa i tego( jak mog) one /'yn)* nie ty&ko na Przeszo+*( a&e i na Przyszo+*.

0 Mog! go roz'a&i* na nowo 0 zaofiarowa si! Da&amar. Tass&ehoff oma& nie 'u+"i kamieni. 0 ie 0 od'ar Pa&in. 0 Ten 'ok$j dziaa na mnie 'rzygn!%iaj)"o. /r$*my tam( gdzie %!dzie nam wygodnie. 6gasi&i +wiato( zostawiaj)" Tasa w "iemno+"ia"h. /est"hn) z u&g). -iedy usysza( e drzwi si! zamkn!y( 'odj) ws'ina"zk!. ie %y ju modym i zwinnym kenderem i 'o kr$tkim "zasie 'rzekona si!( e 'okonywanie komin$w w "iemno+"ia"h %yo wy"zer'uj)"ym zaj!"iem. jedn)( a nogi o 'rze"iw&eg). By s'o"ony i zm!"zony. Brud sk&eja mu 'owieki( a w nosie i usta"h mia 'eno sadzy. Poo%"iera so%ie nogi( a 'a&"e zdar do ywego mi!sa7 'orwa i 'odziurawi u%ranie. Mia do+* "iemno+"i( znudziy go kamienie( znudzia go ju "aa ta wy'rawa 0 a ni" nie wskazywao na to( e jest %&iej wyj+"ia( ni kiedy za"zyna. 0 a'rawd! nie rozumiem( do "zego 'otrze%ne jest a ty&e komina 0 mru"za Tass&ehoff( z kadym osmo&onym krokiem 'rzek&inaj)" %udowni"zego /iey. /a+nie w "hwi&i kiedy 'omy+&a so%ie( e jego donie odm$wi) za'ania jesz"ze jednego kamienia( a nogi od'adn) mu i z&e") na sam d$( "o+ wy'enio mu nozdrza i( d&a odmiany( nie %ya to sadza. 0 Dwiee 'owietrze: 0 Tass&ehoff za"i)gn) si! g!%oko i od razu urosy mu skrzyda. T"hn)"y z g$ry &ekki 'owiew +wieego 'owietrza uy"zy si kenderowym nogom i zdj) %$& z jego 'a&"$w. 6adarszy gow! w nadziei( e zo%a"zy gwiazdy( a moe i so"e 0 mia %owiem wraenie( e ws'ina si! jakie+ '$ roku 0 roz"zarowa si!( widz)" 'rzed so%) ty&ko "iemno+*. 2iemno+"i mia ju do+* do ko"a y"ia( a moe nawet i dw$"h. odzyskanym na nowo wigorem. 4state"znie( jak to si! ma ze wszystkim( do%rym "zy wr!"z odwrotnie( sko"zy si! r$wnie komin. /y&ot %y 'rzykryty e&azn) krat)( e%y 'taki( wiewi$rki i inni intruzi nie 'r$%owa&i zakada* gniazd w szy%ie. Po tym( jak Tass&ehoff 'rze%y ju "a) drog!( krata stanowia ty&ko dro%n) niedogodno+*. P"hn) j) na 'r$%!( w"a&e nie o"zekuj)"( e 'u+"i. Sz"z!+"ie mu jednak s'rzyjao. Dru%y 'rzytrzymuj)"e krat! rdza 'rzeara do sz"z!tu ju dawno temu 0 'ewnie jesz"ze 'rzed Pierwszym -atak&izmem 0 i 'od si&nym na'orem kendera krata odsko"zya. iemniej jednak 'owietrze %yo +wiee( a to ozna"zao( e na'ywao z zewn)trz( a wi!" ws'ina si! da&ej z a swoje sz"z!+"ie dotar ju do miejs"a( w kt$rym +"iany zw!ay si!( m$g wi!" 'rzynajmniej o'rze* '&e"y o

Tass&ehoff nie %y 'rzygotowany na tak nage efekty. Des'era"ko usiowa j) "hwy"i*( a&e krata wy+&izgn!a mu si! i 'o&e"iaa w g$r!. -ender zn$w zastyg( mo"no za"isn) 'owieki( sku&i ramiona i "zeka( a siatka r)%nie w ziemi! z grze"hotem do+* go+nym( %y o%udzi* kadego tru'osza( kt$ry wa+nie sodko "hra'a. 2zeka i "zeka( i "zeka jesz"ze tro"h!. /zi)wszy 'od uwag! wysoko+* komina( na jak) musia si! ws'i)*( 'odejrzewa( e do samego dou /iey jest jakie+ ki&kaset mi&( 'o "hwi&i jednak nawet on musia 'rzyzna*( e je+&i%y krata miaa zamiar gru"hn)*( ju %y to zro%ia. /ystawi gow! z komina i w tym samym momen"ie "zu%ek ga!zi zdzie&i go 'rosto w twarz( a mo"ny( gryz)"y za'a"h "y'rys$w o"zy+"i jego nozdrza z sadzy. 4d"i)gn) ga)5 na %ok i rozejrza si!( e%y usta&i* swoje 'ooenie. 4%"y i nieznany ksi!y" nowego -rynnu +wie"i tej no"y wyj)tkowo jasno( dzi!ki "zemu Tass&ehoff m$g "oko&wiek zo%a"zy*( a&e %yy to ty&ko ko&ejne ga!zie. 4ta"zay go ze wszystki"h stron( jak okiem si!gn)*. S'ojrza 'onad kraw!d5 komina i dojrza krat!( zatkni!t) na konarze jakie+ sze+* st$' 'od nim. Tass&ehoff usiowa usta&i*( jak wysoko zna&az si! nad ziemi)( a&e ga!zie skute"znie mu to uniemo&iwiay. S'ojrza w %ok i z&oka&izowa sz"zyt jednego z dw$"h wa&)"y"h si! minaret$w /iey. 6najdowa si! mniej wi!"ej na tym samym "o on 'oziomie. To za+ dao mu jako takie 'oj!"ie o tym( jak wysoko si! ws'i) i( "o waniejsze( jak da&eko 'od so%) mia ziemi!. To jednake nie stanowio 'ro%&emu( jako e wsz!dzie wok$ %yo 'eno 'or!"zny"h konar$w. Tass&ehoff 'od"i)gn) si! i wyszed z komina. 6na&azszy si&n) ga)5( ostronie si! na ni) wdra'a( s'rawdzaj)" 'o drodze jej wytrzymao+*. -onar %y mo"ny i skrzy'n) "i"ho 'od jego "i!arem. Po 'rze'rawie 'rzez komin ws'ina"zka nadrzewna to ju %ya atwizna. -ender zsuwa si! 'o 'nia"h( s"hodzi z jednej ga!zi na drug)( 'rzyja"ie&sk) i daj)") o'ar"ie( i konie" ko"$w( z west"hnieniem u&gi i 'rzemonej rado+"i( dotkn) sto'ami twardej ziemi. Tu( na do&e( ksi!y"owe +wiato nie %y ju takie jaskrawe( &edwo "o 'rze+wituj)" 'rzez g!stw! igie. Tas dostrzega /ie! ty&ko d&atego( e jawia si! "zarn)( masywn) '&am) 'o+r$d drzew. /ysoko w g$rze dojrza smug! +wiata i doszed do wniosku( e musi to %y* okno w 'rywatny"h 'okoja"h Daam ara. 0 o( ty&e ju uszedem( a&e w"i) jesz"ze nie wydostaem si! z &asku 0 'owiedzia do sie%ie. 0 Da&amar m$wi Pa&inowi( e jeste+my nieda&eko So&anthus. Przy'ominam so%ie( e syszaem "o+ o tym( e w So&anthus maj) swoj) kwater! g$wn) #y"erze So&amnijs"y( zdaje si! wi!"( e to %!dzie do%re miejs"e( e%y roz'y&a* o .erarda. Moe i jest nudziarzem( a ju

na 'ewno %rzyda&em( no i nie &u%i kender$w( a&e jest #y"erzem So&amnijskim( a o ni"h na 'ewno mona 'owiedzie* jedno 0 nie s) ty'em &udzi( kt$rzy wysa&i%y kogo+ w 'rzeszo+*( e%y go tam rozde'tano. 4dszukam .erarda( wyja+ni! mu wszystko i jestem 'rzekonany( e o'owie si! 'o mojej stronie. Tass&ehoff 'rzy'omnia so%ie nag&e( e ostatnim razem( kiedy widzia .erarda( ten %y oto"zony 'rzez 2zarny"h #y"erzy( kt$rzy strze&a&i do niego z uk$w. Posmutnia na owo ws'omnienie( a&e 'otem dotaro do( e #y"erzy So&amnijski"h %yo 'rze"ie wie&u i je+&i nawet jeden umar( znajdzie so%ie innego. Pytanie teraz( jak wydosta* si! z &asu. 4d momentu( kiedy stan) na ziemi( zmar&i za"z!&i unosi* si! wok$ niego ni"zym mga z o"zami( ustami( domi i sto'ami( 'rzenikaj)" go na wskro+ i fa&uj)" mu nad gow)( a&e tak na'rawd! nawet i"h nie zauway( tak %y zaj!ty my+&eniem. S'ostrzeg i"h do'iero teraz. 2ho* %y"ie oto"zonym 'rzez zmary"h &udzi z i"h smutnymi twarzami i r!koma( kt$re za"iskay si! na jednym z jego to%ok$w( nie na&eao do naj%ardziej komfortowy"h do+wiad"ze na +wie"ie( 'omy+&a so%ie( e moe wynagrodz) mu sw$j okro'ny "h$d i +"ier'ni!t) sk$r! 'aroma wskaz$wkami. 0 Cej( 'rze'raszam( 'rosz! 'ana... Prosz! 'ani( 'rze'raszam... Co%go%&inie( stary druhu( moe %y+ mi 'owiedzia... Bardzo 'rze'raszam( a&e to moja sakwa... -ender: ?j( %ra"ie kenderze: Musz! zna&e5* drog! do... Do &i"ha: 0 zako"zy Tass&ehoff 'o ki&ku "hwi&a"h %ezowo"ny"h wysik$w w "e&u nawi)zania rozmowy ze zmarymi. 0 4ni mnie "hy%a nie widz). Patrz) 'rosto 'rzeze mnie. S'yta%ym 2aramona( a&e kiedy jest 'otrze%ny( to go nie ma. ie "h"! tu nikogo o%raa* 0 doda 'oirytowanym tonem( %ezskute"znie usiuj)" si! 'rze'"ha* 'rzez "i%! "y'rys$w 0 a&e was( zmary"h( jest tu na'rawd! strasznie duo: 4 wie&e wi!"ej( ni to konie"zne. ie za'rzesta 'oszukiwa +"ieki 0 jakiejko&wiek +"ieki 0 a&e %ez 'owodzenia. B)dzenie 'o "iemku %yo do+* trudne( "ho* zmary"h ota"zaa agodna %iaa 'o+wiata( kt$ra zrazu zaintrygowaa Tasa( a&e 'o "hwi&i( gdy zo%a"zy i"h zagu%ione o%&i"za( 'ene smutku i 'rzeraenia( zde"ydowa( e "iemno+* 0 kada "iemno+* 0 %!dzie &e'sza. / ko"u udao mu si! odda&i* tro"h! od Pa&ina i Da&amara. Skoro on( kender( kt$ry nigdy si! nie gu%i( nie 'otrafi zna&e5* drogi w+r$d ty"h drzew( nie mia w)t'&iwo+"i( e %y&e "zowiek i mro"zny e&f 0 "ho*%y %y&i "zarodziejami 0 zgu%i) si! 'ewnie tak samo( a jak oni nie %!d) mog&i zna&e5* drogi( to nie odnajd) r$wnie jego. Par na'rz$d( w'adaj)" na drzewa i na%ijaj)" so%ie guzy o nisze ga!zie( a 'askudnie 'otkn) si! o korze i wy&)dowa na ko%ier"u us"hni!ty"h "y'rysowy"h igie.

Sz'i&ki 'rzynajmniej 'a"hniay sodko i %yy 'rzyzwoi"ie martwe 0 %r)zowe i kru"he 0 nie tak jak inni nie%osz"zy"y( kt$ry"h m$g%y wymieni*. 3ego nogi %yy rade( e ju i"h nie uywa. Br)zowe igieki za+ wygodne 0 'o tym( jak ju si! 'rzyzwy"zaio do tego( e w%ijay si! w r$ne "z!+"i "iaa 0 ostate"znie wi!" Tass&ehoff zde"ydowa( e skoro i tak &ea( m$g so%ie 'rzy okazji od'o"z)*. Pod"zoga si! do 'nia( umo+"i tak wygodnie( jak ty&ko m$g( gow! ukadaj)" na 'odusz"e z m"hu. 4statni) rze"z)( o jakiej 'omy+&a( kiedy ju od'ywa w krain! snu( %y jego oj"ie". ie( e%y oj"ie" %y 'oro+ni!ty m"hem. 3ego oj"ie" m$wi mu. 0 Me"h zawsze ro+nie 'o tej stronie drzewa( kt$ra skierowana jest na... Skierowana jest na... Tas zamkn) o"zy. .dy%y ty&ko m$g so%ie teraz 'rzy'omnie*( gdzie jest skierowana... 0 a '$no" 0 'rzy'omnia so%ie i o%udzi si!. 6orientowa si!( e teraz ju %!dzie wiedzia( w kt$rym kierunku 'odr$owa* i wa+nie mia 'rzewr$"i* si! na %ok i wr$"i* do drzemania( kiedy 'odni$s o"zy i zo%a"zy( e jeden z du"h$w stoi nad nim i 'rzyg&)da mu si!. By to du"h kendera( kt$ry mg&i+"ie 'rzy'omina Tasa( a&e kady kender 'rzy'omina swojego 'o%ratym"a. Poza tym istniaa dua szansa( e w swoi"h 'eregryna"ja"h i"h drogi kiedy+ mogy si! skrzyowa*. 0 Posu"haj( 'rosz! 0 odezwa si! Tass&ehoff( siadaj)"( 0 ie "h"! %y* niegrze"zny( a&e s'!dziem wi!kszo+* dnia na u"ie"z"e z /iey /ysokiej Magii( a 0 jak za'ewne wiesz 0 u"iekanie z "zarodziejski"h wie jest sakramen"ko m!"z)"e. , zatem( je+&i 'ozwo&isz( 'o 'rostu 'oo! si! s'a*. 6amkn) o"zy( a&e mia wraenie( e du"h kendera "i)g&e tam sta i "i)g&e si! w niego wga'ia. To nie wszystko 0 Tas widzia du"ha nawet 'od 'owiekami( a im %ardziej o nim my+&a( tym wi!kszej na%iera 'ewno+"i( e definitywnie gdzie+ tego ws'$'&emie"a ju s'otka. -ender %y do+* 'rzystojnym ko&ek)( a jego gust w kwestii u%ioru m$g%y wydawa* si! innym krzyk&iwy i dziwa"zny( "ho* Tass&ehoff uzna go za uro"zy. 4%adowany %y sakwami( to jednak nie %yo ni"zym nadzwy"zajnym. /yj)tkowy za+ %y wyraz jego twarzy 0 smutny( zagu%iony( samotny( 'oszukuj)"y. Tasem wstrz)sn) "hodny dresz"z. I w"a&e nie %y to mrowi)"y dresz"zyk 'odnie"enia( jaki si! "zuje( kiedy ju0ju masz +"i)gn)* migo"z)"y 'ier+"ie z ko+"istego

'a&"a ko+"iotru'a( a 'a&e" nag&e zatrzesz"zy: To %y 'askudny( 'rzy'rawiaj)"y o mdo+"i "h$d( kt$ry skr!"a o)dek i +"iska 'u"a tak( e &e 0 dwo mona oddy"ha*. Tas 'omy+&a( e moe otworzy o"zy( '$5niej jednak zde"ydowa( e moe &e'iej nie. 6a"isn) je %ardzo mo"no( tak e%y si! same nie otwary( sam za+ zwin) si! w "ia+niejsz) jesz"ze ku&k!. /iedzia ju( gdzie s'otka w"ze+niej tego kendera. 0 4dejd5 0 odezwa si! "i"ho. 0 Prosz!. 0 /iedzia do%rze( sk)d go zna( wiedzia te( e du"h w"a&e so%ie nie 'oszed. 0 4dejd5( odejd5( odejd5: 0 krzy"za gor)"zkowo Tas( a kiedy i to nie 'oskutkowao( otworzy o"zy( sko"zy na r$wne nogi i wrzasn) ze zo+"i) na du"haH 0 4dejd5: 6mary jednak sta i w'atrywa si! w Tass&ehoffa. , on 'atrzy na samego sie%ie. 0 Powiedz mi 0 za'yta Tas dr)"ym gosem 0 d&a"zego tu jeste+8 2zego "h"esz8 2zy jeste+... "zy jeste+ w+"ieky( %o jesz"ze nie umarem8 3ego wasny du"h nie odezwa si!. 3esz"ze 'rzez "hwi&! w%ija wzrok w Tasa( 'o "zym odwr$"i si! i odszed( mimo e tego nie "h"ia( a&e nie m$g si! o'rze* 'r)dowi. Tas od'rowadza go s'ojrzeniem( a ten z)"zy si! z wiruj)"ymi jak myskie koa zast!'ami inny"h nies'okojny"h du"h$w. 4%serwowa do "hwi&i( kiedy nie 'otrafi ju odr$ni* go od 'ozostay"h. -uj)"e zy stan!y mu w o"za"h. Do'ada go 'anika. 4dwr$"i si! i za"z) %ie"( tak jak jesz"ze nigdy w"ze+niej. Bieg i %ieg( nie 'atrz)"( gdzie jest( zderzaj)" si! z krzakami( od%ijaj)" od 'ni( 'rzewra"aj)"( 'odnosz)"( gnaj)" jesz"ze tro"h!( '!dz)" i '!dz)"( a u'ad i nie zdoa ju wsta*( nogi %owiem odm$wiy mu 'osuszestwa. /y"zer'any( wystraszony( 'rzeraony Tass&ehoff zro%i "o+( "zego nigdy jesz"ze nie ro%i. 6a'aka nad so%).

/< My*Fca t&Esam&-G Pod"zas gdy Tass&ehoff z tk&iw) nosta&gi) ws'omina swoje 'odr$e z .erardem( ten nie odwzajemnia mu si! tym samym. / og$&e nie my+&a o kenderze. .erard uzna( %!d)" 'rzy tym do+* 'ewnym sie%ie( e nigdy wi!"ej nie %!dzie mia do "zynienia z kenderami i nie

za'rz)ta so%ie wi!"ej gowy Tass&ehoffem. #y"erz mia na niej o wie&e waniejsze i nie "ier'i)"e zwoki s'rawy. #oz'a"z&iwie "h"ia %y* ju z 'owrotem w Eua&inesti( e%y 'om$" marszakowi Medanowi i .i&thasowi w 'rzygotowaniu miasta do %itwy z siami Bery&. Ser"em %y 'rzy e&fa"h( "iaem za+ na grz%ie"ie %!kitnego smoka( Brzytwy( niesiony na '$no" 0 w dokadnie odwrotnym kierunku ni Eua&inesti( zmierzaj)" w stron! So&anthus. Przemierza&i wa+nie '$no"n) "z!+* ,%anasinii 0 .erard widzia z 'owietrza roz&eg)( migo"z)") '&am! Morza owego 0 kiedy Brzytwa za"z) o%nia* &ot. Smok 'oinformowa ry"erza( e musi od'o"z)* i na'eni* o)dek. Lot nad Morzem owym mia %y* dugi i kiedy ju rusz) 'onad wodami( nie %!dzie jak si! zatrzyma*( do'$ki nie dotr) na su"hy &)d 'o drugiej stronie. 2ho* "zas goni( .erard z "aego ser"a 'rzyk&asn) temu( %y smok %y 'rzed &otem do%rze wy'o"z!ty. B!kitny roz'ostar skrzyda( %y wyhamowa* &)dowanie i za"z) zata"za* w 'owietrzu kr!gi( za kadym wiraem s"hodz)" "oraz niej ku roz&egej( 'iasz"zystej '&ay. /idok morza z 'odnie%nej 'ers'ektywy w'rawia w trans. <a&e w zetkni!"iu z 'romieniami so"a roz'omieniay si! ni%y 'ynny ogie. Smo"zy &ot s'rawia .erardowi 'rzyjemno+* do'$ty( do'$ki Brzytwa nie z%&iy si! do ziemi a&%o ra"zej( do'$ki ziemia nie za"z!a nag&e sun)* ku nim na 'owitanie. .erard nigdy w y"iu nie %y tak 'rzeraony. Musia mo"no za"iska* z!%y( e%y nie wrzasn)* na smoka i kaza* mu zwo&ni*. 4statnie ki&ka jard$w 0 ziemia wyrwaa w g$r!( smok run) w d$( a mody ry"erz wiedzia( e oto nadszed jego konie". ;waa si! za tak odwanego jak kady inny m!"zyzna( a&e nie zdoa za'anowa* nad so%) i mo"no za"isn) 'owieki( a 'o"zu &ekkie t)'ni!"ie( kt$re zakoysao nim w siod&e. Smok usadowi wygodnie swoje musku&arne "ie&sko( zwin) skrzyda i rad z sie%ie 'otrz)sn) %em. .erard otworzy o"zy i do"hodzi do sie%ie 'rzez jak)+ "hwi&!( 'otem sztywno zsun) si! z sioda. Pod"zas &otu nie rusza si! z%ytnio w o%awie 'rzed u'adkiem i teraz 'ieky go mi!+nie i za'a go skur"z. Poku+tyka tro"h!( j!"z)" i roz"i)gaj)" %o&)"e ko"zyny. Brzytwa 'rzyg&)da mu si! z askawym( o i&e nie 'enym sza"unku( roz%awieniem. Smok 'o"za'a zna&e5* "o+ do jedzenia. / 'or$wnaniu do 'odnie%nej s'rawno+"i( na ziemi 'rezentowa si! do+* niezgra%nie. ;faj)"( i Brzytwa %!dzie trzyma wart!( .erard owin) si! ko"em i 'ooy na "ie'ym od so"a 'iasku. 6amierza ty&ko 'rzymkn)* na "hwi&! o"zy... -iedy o%udzi si! z drzemki( kt$rej w"a&e nie zamierza so%ie u"ina*( zo%a"zy smoka wy&eguj)"ego si! w so"u( w'atruj)"ego si! w morski 'rzestw$r. / 'ierwszej "hwi&i .erard

'omy+&a( e s'a ty&ko ki&ka godzin( 'otem jednak zauway( e so"e 'rzew!drowao ju na inn) "z!+* nie%oskonu. 0 3ak dugo s'aem8 0 s'yta( gramo&)" si! na nogi i wytrze'uj)" 'iasek ze sk$r. 0 2a) no" i s'ory kawaek ranka 0 od'ar smok. -&n)" sie%ie za marnowanie "zasu( s'ostrzegszy( e zostawi smoka o%ar"zonego siodem( kt$re teraz wisiao 'rze 0 krzywione( .erard za"z) 'rze'rasza*( Brzytwa jednak nie gniewa si!. Skoro ju o nim mowa( smok zdawa si! jaki+ niesw$j( zu'enie jak%y "o+ nie dawao mu s'okoju. Brzytwa "z!sto zerka w stron! .erarda( jak%y "h"ia mu "o+ 'owiedzie*( 'otem jednak najwyra5niej zde"ydowa si! ni" nie m$wi*. -a'n) ty&ko z!%ami i zami$t sm!tnie ogonem. .erard "h"ia%y nam$wi* jako+ smoka do zwierze( a&e "zu( e nie znaj) si! o%ydwaj na ty&e do%rze( wi!" si! nie odezwa. -i&ka okro'ny"h minut s'!dzi( szar'i)" i targaj)" siodo( %y uoy* je na nowo( 'o'rawiaj)" uzd!( "i)g&e 'rzy tym +wiadom 'rze"iekaj)"ego mi!dzy 'a&"ami "zasu. / ko"u ku&%aka trzymaa si! so&idnie( tak) mia 'rzynajmniej nadziej!. Stan!y mu 'rzed o"zyma wizje jego doniosy"h '&an$w ko"z)"y"h si! razem z siodem ze+&izguj)"ym si! ze smo"zego grz%ietu i 'osyaj)"ym .erarda na sromotn) +mier*. Brzytwa us'okoi go jednak( m$wi)"( e jak d&a niego siodo &eao %ez'ie"znie( a ry"erz zaufa do+wiad"zeniu smoka( jako e sam nie m$g si! 'o"hwa&i* adnym. #uszy&i( kiedy ty&ko zmierz"h za"z) za+"ie&a* morze. .erarda martwia kwestia no"nego &otu( a&e Brzytwa rozs)dnie zauway( e w ty"h "zasa"h no") %ez'ie"zniej jest &ata* ni za dnia. / za'adaj)"ym zmierz"hu %yo "o+ dziwnie dymnego( "howaj)"e si! za rozmyt) smug) horyzontu so"e zaj!o si! "zerwieni). ;nosz)"a si! w 'owietrzu wo s'a&enizny rozedrgaa nozdrza .erarda. Dym g!stnia( a on za"z) si! zastanawia*( "zy gdzie+ w 'o%&iu nie 'on) &as. /y"hy&i si!( %y go odszuka* wzrokiem( ni" jednak nie zo%a"zy. Mrok zakrze'( 'rzesaniaj)" gwiazdy i ksi!y"( sun!&i w zasnutej dymem mg&e. 0 Moesz w tym &e"ie*( Brzytwo8 0 krzykn) .erard. 0 6adziwiaj)"e( a&e tak( 'anie 0 od'ar smok. 6nowu za'ad w to swoje nie'rzyjemne mi&"zenie( 'o "zym odezwa si! z naga. 0 2zuj! si! zo%owi)zany 'owiedzie* "i o "zym+( 'anie. Musz! 'rzyzna* si! do odst!'stwa od o%owi)zk$w. 0 ?8 2o8 0 krzy"za .erard( sysz)" jedynie "o trze"ie sowo. 0 4%owi)zki8 2o z nimi8 0 -iedy "zekaem na "ie%ie( 'anie( w"zoraj koo 'oudnia( usyszaem nawoywanie. To %yo jak d5wi!k tr)%ki wzywaj)"ej mnie na wojn!. igdy ni"zego 'odo%nego nie syszaem( nawet dawnymi "zasy. 3a... ja 'rawie za nim 'od)yem( 'anie. Prawie za'omniaem o swoi"h o%owi)zka"h i niema&e zostawiem "i! tutaj( na tym 'iasz"zystym

%rzegu. -iedy ty&ko wr$"imy( sam zgosz! si! do od%y"ia kary dys"y'&inarnej. .dy%y usysza te sowa od "zowieka( .erard 'o"ieszy%y go( e 'ewnie to %y ty&ko sen. ie %yo to naj&e'sze rozwi)zanie w 'rzy'adku istoty starszej od niego o setki &at i mo" do+wiad"zenia( 'owiedzia wi!" Brzytwie( e zosta 'rze"ie( a to si! &i"zyo. Teraz 'rzynajmniej .erard wiedzia ju( "o gryzo smoka. #ozmowa sko"zya si!. #y"erz nie widzia kom'&etnie ni" i mia ty&ko nadziej!( e w ty"h "iemno+"ia"h nie zderz) si! "zoowo z adn) g$r). ;fa wsze&ako Brzytwie( kt$ry wydawa si! wiedzie*( gdzie zmierza( &e"ia %owiem 'ewnie i 'r!dko. / ko"u .erard od'r!y si! na ty&e( %y odgi)* 'a&"e za"i+ni!te na !ku. Stra"i ra"hu%! "zasu. /ydawao si!( e &e") godzinami i nawet znowu za'ad w sen( %y o%udzi* si! ze w nagym 'rzeraeniu( z&any zimnym 'otem( +ni)"( e &e"ia w d$( i ujrze* ws"hodz)"e so"e. 0 Panie 0 odezwa si! do Brzytwa. 0 Przed nami So&anthus. Dojrza wiee wie&kiego miasta wyaniaj)"e si! wa+nie zza horyzontu. .erard 'o&e"i swemu wierz"how"owi( %y wy&)dowa w 'ewnym odda&eniu od So&anthus i 'ozosta w ukry"iu nie ty&ko 'rzed #y"erzami So&amnijskimi( a&e r$wnie 'rzed Skie( znanym te jako -he&&endros( wie&kim %!kitnym smokiem( kt$ry to"zy %oje z Bery& i Ma&ystry@. Brzytwa zna&az( jak mu si! zdawao( do%re miejs"e. Pod oson) s'i!trzony"h "hmur wy&)dowa &ekko( zamaszystymi s'ira&ami zniaj)" &ot ku roz&egym %oniom roz"i)gaj)"ym si! o%ok g!stego &asu. Pod"zas &)dowania smok zde'ta i stratowa traw!( rozora ziemi! u'azurzonymi a'ami i 'rzygni$t ogonem zie&one 5d5%a. .dy%y ktoko&wiek t!dy 'rze"hodzi( zaraz domy+&i%y si!( e musiaa tu %y* 'ot!na %estia( oko&i"a jednak wyg&)daa na o'ustosza). / odda&i widniao ki&ka gos'odarstw stoj)"y"h na wykar"zowany"h 'oa"ia"h &asu. Pojedyn"zy trakt wi si! ni%y w) w+r$d wysoki"h traw( %y jednak od&egy o ki&ka mi&. .erard w"i)gn) haust +wieego 'owietrza i na%ra wie&kiej o"hoty na k)'ie& w "hodnej wodzie. Smr$d %i od niego taki( e samemu ro%io mu si! niedo%rze( sw!dziay go dro%inki 'iasku i zas"hni!tego 'otu 'od koszu&). Musia si! wyk)'a* i zmieni* u%ranie( a 'rzynajmniej 'oz%y* si! tej sk$rzanej tuniki( kt$ra zdradzaa go jako 2zarnego #y"erza. Musia wej+* do So&anthus u%rany 'o 'astuszemu 0 %ez koszu&i( w samy"h ty&ko 'ortka"h. ie mia jak udowodni*( e jest #y"erzem So&amnijskim( a&e tym si! akurat nie martwi. 3ego oj"ie" mia 'rzyja"i$ w #y"erstwie i .erard 'rawie na 'ewno znajdzie kogo+( kto go zna. .dy%y smok za'yta( 'o "o tu s)( .erard mia gotowe wyja+nienie 0 dziaa z rozkazu Medana i jego zadaniem %yo sz'iegowanie #y"erstwa So&amnijskiego.

Smok jednak nie 'yta. Brzytw! o wie&e %ardziej zajmowao teraz zna&ezienie miejs"a( gdzie %!dzie m$g s"howa* si! i od'o"z)*. By na terytorium wie&kiego Skie. 4gromny %!kitny smok odkry za+( e moe "zer'a* si! i mo" z 'o&owania na wasny rodzaj( za "o jego ws'$%ra"ia od'a"a&i mu nienawi+"i) i dre&i 'rzed nim ze stra"hu. .erard martwi si!( "zy Brzytwa zdoa zna&e5* %ez'ie"zn) kryj$wk!. / 'owietrzu smok %y u"ie&e+nieniem gra"ji( ze skrzydami niezna"znie 'rze"inaj)"ymi nie%o( kiedy wznosi si! w "iszy na 'owietrzny"h 'r)da"h. a ziemi 'rzemienia si! w "za'i)"ego "i!ko 'otwora( jego a'y tratoway i rozgniatay wszystko wokoo( ogon 'owa&a mniejsze drzewa( 'osz)" 'rzeraon) zwierzyn!. -a'ni!"iem sz"z!ki 'owa&i je&enia i( "i)gn)" zwoki "a'ni!te za 'rzetr)"ony kark( 'oni$s je uradowany. To utrudnio konwersa"j!( niemniej jednak od'owiedzia na 'ytania .erarda ty"z)"e Skie "hrz)kni!"iami i kiwni!"iami %a. -r)yy dziwne '&otki o 'ot!nym %!kitnym smoku( kt$(ry %y tytu&arnym wad") Pa&anthas i oko&i". Pogoski owe m$wiy( e -he&&endros znikn)( 'rzekazuj)" kontro&! nad krain) swojemu 'odwadnemu. Brzytwa sysza te gadki( a&e nie 'rzyjmowa i"h do wiadomo+"i. 6%adawszy zag!%ienie w +"ianie k&ifu( e%y zo%a"zy*( "zy nada si! na kryj$wk!( smok rzu"i zwoki je&enia nad %rzegiem strumienia. 0 Moim zdaniem Skie w'&)tany jest w jak)+ gru%ymi ni*mi szyt) intryg!( kt$ra zako"zy si! jego u'adkiem 0 oznajmi .erardowi. 0 3e+&i tak si! stanie( %!dzie to kara za mordowanie wasny"h %ra"i. 4 i&e jeste+my jego %ra*mi 0 doda jak%y 'o namy+&e. 0 3est 'rze"ie %!kitnym smokiem( 'rawda8 0 s'yta .erard( w'atruj)" si! z ut!sknieniem w stron! 'oto"zku i maj)" nadziej!( e smok ry"ho si! 'ooy. 0 Tak( 'anie 0 od'ar Brzytwa. 0 ,&e rozr$s si! tak( e teraz jest wie&okrotnie wi!kszy od kadego %!kitnego( jakiego kiedyko&wiek -rynn nosi. /i!kszy jest nawet od "zerwony"h 0 z wyj)tkiem Ma&ystry@( o&%rzymiej( nad!tej kreatury. 2z!sto rozmawiaem o tym z moimi 'o%ratym"ami. 0 , jednak wa&"zy w /ojnie Lan"y 0 zauway .erard. 0 To wystar"zy8 si!( e%y %yy tu jakie+ jaskinie. 0 #a"ja( 'anie. By &oja&nym sug) naszej dawnej kr$&owej. ,&e zastanawia* si!( zwyka rze"z(. 3ako e nie zdoa zna&e5* ni"zego wi!kszego( Brzytwa uzna( e jak na 'o"z)tek( zag!%ienie nie jest ze( a 0 jak o+wiad"zy 0 'otem zamierza sto'i* odamki ska na +"ianie k&ifu. .erard 'rzyg&)da si! z %ez'ie"znej od&ego+"i( jak %!kitny zionie ognistymi 'iorunami( kt$re wy'a&ay w &itej ska&e jamy( a ska&ny gruz i gazy 'osyay z '&uskiem do ie wydaje

wody( a ziemia draa 'od sto'ami. Pewien( e e"ha rozu'ywany"h ska( huki eks'&ozji i grzmot uderze musiano sysze* a w So&anthus( o%awia si!( e wy+&) 'atro& na zwiady. 0 3e+&i w og$&e "oko&wiek dotrze do uszu So&anthyj"zyk$w 0 za'ewni go Brzytwa( ro%i)" so%ie 'rzerw! na od'o"zynek 0 'omy+&)N e to 'ewnie nad"hodz)"a %urza. -iedy wydr)y swoj) jaskini!( o'ad 'y i zesza ju seria dro%ny"h &awin( Brzytwa w&az do niej( e%y od'o"z)* i sma"znie 'odje+*. .erard od'i) siodo ze smo"zego grz%ietu 0 'ro"edura ta zaj!a tro"h! "zasu( jako e w"i) nie dawa so%ie rady ze skom'&ikowan) u'rz!). Brzytwa ofiarowa 'omo"n) a'! i kiedy ju u'ora&i si! z tym i .erard za"i)gn) "i!k) ku&%ak! w r$g jaskini( e%y nikomu nie wadzia( zostawi smoka z kusz)") 'ers'ektyw) 'osiku i drzemki. ast!'nie ry"erz 'rzeszed s'ory kawaek w d$ strumienia( a zna&az miejs"e w sam raz do k)'ie&i. #ozsznurowa sk$ry( wyswo%odzi si! z u%ra i nagi zanurzy w szemraj)"ym strumyku. /oda %ya g!%oka i zimna. 6a"hysn) si! 'owietrzem( zadra i( za"isn)wszy z!%y( sko"zy gow) na'rz$d. ie %y sz"zeg$&nie do%rym 'ywakiem( trzyma si! wi!" z da&a od nie%ez'ie"zny"h nurt$w strumienia( gdzie woda mkn!a wartko. So"e 'rzygrzewao( "h$d orze5wiaj)"o askota sk$r!. 6a"zai si! '&uska* i %i* r!koma wod!( zrazu e%y 'odtrzyma* kr)enie krwi( 'otem ju ty&ko d&a za%awy. Przez ty"h ki&ka "hwi& 'rzynajmniej %y wo&ny od wszystki"h zmartwie i nie'okoj$w( od od'owiedzia&no+"i i od ty"h( kt$rzy go 'ou"za&i. w so%ie dzie"iaka. Pr$%owa za'a* ry%! goymi r!koma. Pywa 'ieskiem 'od zwieszaj)"ymi si! wierz%ami. Lea na '&e"a"h( a "ie'o so"a grzej)"e jego sk$r! kontrastowao z orze5wiaj)"ym "hodem wody. .ar+"i) trawy zmy o%&e'iaj)"y go %rud i krew( auj)" 'rzy tym( e nie ma 'rzy so%ie kawaka ojowego myda swojej matki. -iedy ju %y "zysty( m$g o%ejrze* so%ie rany. Byy za 0 ognione( a&e wdao si! ty&ko &ekkie zakaenie. 4%oy je szawi)( kt$r) dosta od -r$&owej Matki i goiy si! do%rze. Przyg&)daj)" si! swojemu od%i"iu w wodzie( skrzywi si!( 'rzeje"ha doni) 'o sz"z!"e. Porastaa j) sz"ze"iniasta %roda( w odr$nieniu od jego wos$w nie $ta( a&e "iemno%r)zowa. Twarz %ya wystar"zaj)"o %rzydka i %ez %rody( kt$ra rosa k!'kami i wyg&)daa jak jaka+ jadowita forma y"ia 'ezaj)"a mu 'o sz"z!"e. Pami!"i) "ofn) si! do "zas$w( kiedy %y modzikiem i na 'r$no usiowa wyhodowa* so%ie jedwa%iste( sumiaste w)sy( jakimi sz"zy"io si! #y"erstwo So&amnijskie. a ty"h ki&ka "hwi& o%udzi

3ego w)sy %yy szorstkie( najeone i ster"zay we wszystki"h mo&iwy"h kierunka"h( 'odo%nie jak nie'oskromiona "zu'ryna. 3ego oj"ie"( kt$rego w)sy %yy g!ste i gru%e( uznawa( e wszystkie %untowni"ze "e"hy .erarda manifestuj) si! w jego nie'okornym owosieniu. Lekko u+mie"hni!ty odwr$"i si!( e%y 'odej+* do miejs"a( gdzie zostawi sk$ry i 'akunek( "h"ia %owiem za%ra* stamt)d n$ i ogo&i* si! nim. agy ref&eks +wiata na meta&u na w'$ go o+&e'i. Podni$s wzrok i zo%a"zy na %rzegu #y"erza So&amnijskiego. #y"erz mia na so%ie watowan) sk$rzan) kamize&! narzu"on) na dug) do ko&an tunik! o'asan) w ta&ii. Bysk( kt$ry o+&e'i .erarda( 'o"hodzi z meta&owego '$hemu. a jego "zu%ku 'owiewaa "zerwona wst)ka( a str$j ozda%iaa "zerwona r$a. Dugi uk 'rzewieszony 'rzez rami! wskazywa( e ry"erz %y na 'o&owaniu( "o 'otwierdzi martwy je&e 'rzytro"zony do grz%ietu ju"znego mua. #umak ry"erza sta nieo'oda& i sku%a traw!. .erard sk&) si! w du"hu( e nie %y %ardziej uwany. .dy%y o%serwowa to( "o si! wok$ niego dzieje( zamiast fig&owa* jak jaki+ sztu%ak( usysza%y z%&iaj)"ego si! je5d5"a. 4%ute sto'y ry"erza 'ewnie stay na 'enden"ie i mie"zu .erarda. 4n sam trzyma w jednej( odzianej w r!kawi"!( doni dugie ostrze. / drugiej za+ zw$j &iny. Przez "ienie drzew .erard nie m$g dojrze* jego twarzy( nie mia jednak w)t'&iwo+"i( e na tym o%&i"zu ma&owaa si! teraz sroga 'owaga i( z "a) 'ewno+"i)( triumf. iesz"z!sny .erard sta 'o+rodku strumyka( kt$ry z sekundy na sekund! ro%i si! "oraz zimniejszy( i zastanawia si! nad owym dziwa"twem &udzkiej natury( kt$re s'rawia( e nadzy "zujemy si! %ardziej %ez%ronni ni w u%raniu. -oszu&a i s'odnie nie 'owstrzymaj) strzay( noa "zy mie"za( a mimo to .erard z wi!ksz) 'ewno+"i) sie%ie zmierzy%y si! z owym ry"erzem( gdy%y mia je na so%ie. Tym"zasem sta w strumyku i wga'ia si! w ry"erza z inte&igen"j) dor$wnuj)") ry%om( kt$re +migay mi!dzy jego nagimi nogami. 0 3este+ moim wi!5niem 0 odezwa si! So&amnij"zyk we /s'$&nej Mowie. 0 6%&i si! 'owo&i i trzymaj r!"e w g$rze tak( e%y %yy wido"zne. I tak 'oraka .erarda staa si! k&!sk) na "aej &inii. .os ry"erza %y d5wi!"zny( agodny i %ez w)t'ienia ko%ie"y. / tym samym momen"ie odwr$"ia si!( rzu"aj)" na %oki uwane s'ojrzenia i zo%a"zy dwa dugie kru"zo"zarne warko"ze s'ywaj)"e s'od hemu. .erard 'o"zu( i "zerwieni si! tak( e 'owinien zagotowa* wod! w strumieniu gor)"em swy"h 'o&i"zk$w. 0 Pani #y"erz 0 odezwa si!( kiedy ju wr$"ia mu mowa. 0 6 o"hot) 'rzystaj! na %y"ie twoim wi!5niem( 'rzynajmniej na jaki+ "zas( do momentu( kiedy wyja+ni! niezwyke

oko&i"zno+"i i zro%i!( "o %!dziesz mi kazaa( a&e jestem... jak sama widzisz... nie u%rany. 0 3ako e twoje rze"zy &e) na %rzegu( nie s'odziewaam si!( e %!dziesz 0 od'ara ry"erka. 0 /y"hod5 ju z tej wody. .erardowi 'rzemkn!o 'rzez gow!( e%y rzu"i* si! '!dem na 'rze"iw&egy %rzeg( a&e strumie %y g!%oki i 'yn) wartko( a on nie na&ea do naj&e'szy"h 'ywak$w. /)t'i( "zy%y mu si! udaa taka sztuka. 3u so%ie wyo%razi( jak szamo"ze si! w wodzie( i id)" na dno( wrzesz"zy o 'omo"( wyz%ywaj)" si! ostatni"h strz!'k$w godno+"i( jakie mu jesz"ze zostay. 0 Podejrzewam( e nie odwr$"isz gowy( 'ani( %y m$g si! u%ra*8 0 s'yta. 0 I d5gn)* mnie 'rzy okazji w '&e"y8 0 wy%u"haj)" +mie"hem( 'o"hy&ia si! do 'rzodu. 0 ie wiem( "zy zdajesz so%ie s'raw!( #y"erzu eraki( jak %ardzo %awi mnie( e z "ie%ie( mistrza za( kt$ry na 'ewno u%i rzesze niewini)tek( 'usz"za z dymem wioski( ogra%ia zmary"h( u'i i gwa"i( taka skromniutka &i&ia. 0 ;"ieszy j) ten may ar"ik. Sym%o&em 2zarny"h #y"erzy( na kt$rym wa+nie staa( %ya "zaszka i &i&ia. 0 3e+&i to "i 'omoe 0 "i)gn!a Pani #y"erz 0 su! w #y"erstwie dwana+"ie &at i swoje ju 'rzeszam( "zy to na 'o&u %itwy( "zy 'od"zas turniej$w. /idziaam m!skie "iaa nie ty&ko nagie( a&e i o%darte ze sk$ry. 2o "zeka zreszt) r$wnie "ie%ie( je+&i nie za"zniesz ro%i* tego( "o "i ka! 0 uniosa mie"z. 0 ,&%o sam wyjdziesz( a&%o 'o "ie%ie '$jd!. .erard z '&uskiem ruszy w stron! %rzegu. By teraz w+"ieky( zy na 'rze+miew"zy ton tej ko%iety( a gniew zamaskowa 'o "z!+"i zako'otanie. ie m$g ju si! do"zeka*( kiedy we5mie sw$j 'akunek i 'okae jej &ist od .i&thasa( i udowodni tej artownisi( e na'rawd! jest #y"erzem So&amnijskim na 'i&nej misji i e 'ewnie 'rzewysza j) sto'niem. ;wanie o%serwowaa kady jego krok( a na jej twarzy ju %yo wida* za'owied5 da&szego roz%awienia widokiem jego nago+"i 0 "zemu zreszt) nie ma si! "o dziwi*( jako e od wody sk$ra 'omarsz"zya si! na nim jak na suszonej +&iw"e( "ay %y siny i dygota z zimna. Dotarszy do %rzegu( s'iorunowa j) wzrokiem i si!gn) 'o u%rania. 4na za+ nada& staa na jego mie"zu( sw$j trzymaj)" w gotowo+"i. /sun) sk$rzane s'odnie( kt$re z so%) 'rzyni$s. Mia zamiar od'u+"i* so%ie tunik!( kt$ra &eaa zwini!ta na %rzegu( maj)" nadziej!( e ko%ieta moe nie zauway wyszytego na 'iersia"h sym%o&u. 4na jednak 'odniosa j) na koniuszku mie"za i rzu"ia w niego. 0 &ot8 Ser"e .erarda zamaro( a&e dziarsko zao'onowa. 0 ie wiem( o "o "i "hodzi. Przyszedem... ie "h"ia%y+ si! 'ewnie s'ie" na so"u 0 'owiedziaa. 0 /kadaj to. Miy miae+

0 Daj s'ok$j(

erakij"zyku 0 u"i!a. 0 /idziaam %!kitnego smoka. /idziaam( jak

%estia &)duje. 4dna&azam jej tro' i 'od)aam nim( a natkn!am si! na "ie%ie 0 'rzyg&)daa mu si! z zainteresowaniem( "i)g&e trzymaj)" go na ostrzu mie"za i hu+taj)" &in) w r!ku. 0 2o zatem zamierzae+ zro%i*( erakij"zyku8 Sz'iegowa* nas moe8 ;da*( e jeste+ jakim+ nieokrzesanym wioskowym "ho'kiem( kt$ry 'rzyszed do miasta( e%y si! za%awi*8 Dmiem twierdzi*( e z 'rosta"kim wyg&)dem nie5&e so%ie 'oradzie+. 0 ie jestem sz'iegiem 0 wy"edzi 'rzez z!%y( kt$re za"iska mo"no( e%y 'rzestay eraki. 3estem dzwoni*. 0 /iem( e w to nie uwierzysz( a&e nie jestem 2zarnym #y"erzem So&amnij"zykiem( tak jak i ty... 0 4"h( to wy%orne: Sino%!kitny So&amnij"zyk na %!kitnym smoku. 0 Pani #y"erz zaniosa si! serde"znym +mie"hem( 'o "zym jej r!ka +mign!a i zgra%nie zarzu"ia na jego szyj! '!t&! z &iny. 0 ie martw si!. ie 'owiesz! "i! tutaj( erakij"zyku. 6amierzam za%ra* "i! do So&anthus. B!dziesz m$g o'owiedzie* swoj) histori! oddanej 'u%&i"zno+"i. Inkwizytor ostatnimi "zasy mia kie'ski humor. #oz%awisz go raz0dwa( m$wi! "i. Szar'n!a &in! i wysz"zerzya z!%y w u+mie"hu( widz)"( e .erard "hwyta j) gwatownie( ratuj)" si! 'rzed uduszeniem. 0 To( "zy dotrzesz tam ywy( '$ywy( "zy &edwo dy"haj)"( za&ey od "ie%ie. 0 ;dowodni! "i 0 o+wiad"zy .erard. 0 Pozw$& mi otworzy* m$j 'akunek... S'ojrza na ziemi!. ie %yo zawini)tka. 6a"z) gor)"zkowo rozg&)da* si! 'o %rzegu strumyka. Gadnego 'akunku. , 'otem so%ie 'rzy'omnia. 6ostawi go 'rzytro"zonego do smo"zego sioda. Siodo i 'akunek &eay w jaskini wraz z %!kitnym smokiem. Po"hy&i o"iekaj)") wod) gow!( z%yt 'rzyto"zony( %y k&)*. / jego ser"u wrzay gor)"e sowa( a&e nie zdoay 'rze%i* si! 'rzez gu&! w gard&e( %y dosta* si! na j!zyk. ;ni$sszy gow!( s'ojrza na ko%iet!( 'rosto w jej o"zy( kt$re( jak zauway( miay ko&or zie&onego &istowia. 0 Przysi!gam( 'ani( na m$j honor( jako 'rawdziwy #y"erz( e jestem So&amnij"zykiem. 6w! si! .erard uth Mondar. Moja jednostka sta"jonuje w So&)"e( gdzie na&e! do gwardii honorowej 'rzy .ro%ow"u 4statni"h Bohater$w. ie mam dowod$w 'otwierdzaj)"y"h 'rawdziwo+* moi"h s$w( 'rzyznaj!( a&e m$j oj"ie" jest do%rze znany w kr!ga"h #y"erstwa. 3estem 'rzekonany( e s) w So&anthus Lordowie #y"erze( kt$rzy mnie roz'oznaj). 6ostaem wysany( %y dostar"zy* 'i&ne wie+"i #adzie #y"erskiej w So&anthus. / tor%ie mam &ist od .i&thasa( e&fi"kiego kr$&a... 0 ,"h tak 0 od'ara 0 a ja mam w juka"h &ist od Mu&%erry Mik&e%ush( kr$&owej

kender$w. .dzie znajduje si! owa tor%a z "udownym 'ismem8 .erard zamamrota "o+. 0 ie usyszaam "i!( erakij"zyku 0 na"hy&ia si! %&iej. 0 3est 'rzytro"zona do sioda... %!kitnego smoka 0 od'ar 'onuro. 0 M$g%ym 'o ni) '$j+*. Masz moje sowo honoru( e wr$"! i oddam si! w twoje r!"e. 6marsz"zya &ekko %rew. 0 ie za'&)tay mi si! 'rzy'adkiem we wosy jakie+ 5d5%a8 0 .erard s'ojrza na ni) erakij"zyku( 'rzyjm! sowo honoru s'od oka. 0 My+&aam( e moe si! jednak za'&)tay 0 rzeka 0 %o najwyra5niej wydaje "i si!( e za&i"zyam u'adek z fury siana. Tak( Sodziutki je5d5"a %!kitnego smoka i 'ozwo&! "i sko"zy* 'o sw$j 'akune"zek i swojego wierz"how"a. , 'otem 'oma"ham wam o%ydwu "huste"zk) na 'oegnanie. 0 Sztur"hn!a go mie"zem w %rzu"h. 0 a konia. 0 Posu"haj mnie( 'ani 0 'o'rosi .erard( a gniew i frustra"ja wz%ieray w nim jak fa&a 'rzy'ywu. 0 /iem( e to nie wyg&)da do%rze( a&e je+&i%y+ uya tej swojej zakutej w meta& gowy do my+&enia( wiedziaa%y+( e nie kami!: 2zy gdy%ym na'rawd! %y nerakijskim smo"zym je5d5"em( staa%y+ tutaj i tr)"aa mnie tym swoim mie"zem8 #o%ia%y+ teraz za ko&a 0 "j! d&a mojego &ataj)"ego wierz"how"a. Mam do wy'enienia 'i&n) misj!. 6a&e) od niej tysi)"e istnie... Przesta( sz&ag %y "i!: 2o trze"ie sowo d5gaa go koniuszkiem ostrza( ustawi"znie zmuszaj)" do "ofania si!( a w ko"u w'ad na jej konia. -i'i)" ju ze zo+"i( ode'"hn) ostrze r!k)( roz"inaj)" so%ie 'rzy tym g!%oko wn!trze doni. 0 6 mi) "h!"i) 'osu"haa%ym "i! jesz"ze( /skakuj zatem i ruszajmy ju. .erard osi)gn) taki 'oziom rozsierdzenia( e 'owanie za"z) si! zastanawia*( "zy nie wezwa* smoka. Brzytwa momenta&nie roz'rawi%y si! z t) irytuj)") ko%iet)( kt$ra naj'ewniej ju od urodzenia miaa ku'! zomu wewn)trz "zaszki zamiast na jej "zu%ku. 4'anowa jednak gniew i dosiad konia. Doskona&e 'rzewiduj)"( "o zamierza z nim zro%i*( odwi$d r!"e do tyu( krzyuj)" nadgarstki. S"howawszy mie"z do 'o"hwy( nie &uzuj)" mo"nego u+"isku &iny( kt$ra '!taa jego szyj!( zwi)zaa mu r!"e tym samym zwojem( tak mo"uj)" 'owr$z( e gdy%y ty&ko 'oruszy ramionami a&%o jak)ko&wiek inn) "z!+"i) "iaa( sko"zyo%y si! to uduszeniem. Przez "ay "zas ra"zya go swoimi arto%&iwymi do"inkami( zwra"aj)" si! do niego 'er A erakij"zykB( ASodziutki erakij"zykB( A erakij"zyk jej Ser"aB i wymy+&aa inne jesz"ze o%ra5&iwe erakij"zyku 0 odezwaa si!. 0 2ay dzie moga%ym "i! tak su"ha*( niestety jednak( za ki&ka godzin musz! si! stawi* na 'osterunku.

zdro%nienia( kt$re draniy go do grani" mo&iwo+"i. -iedy ju %y&i gotowi do drogi( za'aa &ej"e i st!'a 'o'rowadzia konia 'rzez &as. 0 ie zakne%&ujesz mnie8 0 s'yta .erard. 4dwr$"ia si! do 'rzez rami!. 0 Twoje sowa s) muzyk) d&a moi"h uszu( grz%ietu skrzyda8 0 2i)g&e jesz"ze m$g%ym wezwa* smoka 0 'rzy'o 0 mnia jej .erard. 0 ie ro%i! tego( %o nie "h"!( e%y staa "i si!( 'ani( krzywda. 2o ty&ko dowodzi 'rawdziwo+"i moi"h s$w( je+&i%y+ ra"zya si! nad tym zastanowi*. 0 By* moe 0 'rzyznaa. 0 Moe i m$wisz 'rawd!. ,&e r$wnie do%rze nie m$wisz. Moe nie wzywasz smoka( %o %estiom nijak nie mona ufa*( s) wie"znie nie'rzewidywa&ne i r$wnie do%rze jak na mnie( m$g%y rzu"i* si! na "ie%ie. Mam ra"j!( erakij"zyku8 .erard za"zyna 'ojmowa*( d&a"zego go nie zakne%&owaa. -ade jego sowo ty&ko 'ogarszao s'raw!. Pod jej uwag) o zej naturze %!kitny"h smok$w sam %y si! 'ewnie 'od'isa( gdy%y nie 'ozna Brzytwy. .erard nie mia "ienia w)t'&iwo+"i( e je+&i%y nakaza mu roz'rawi* si! z t) irytuj)") ko%iet)( smok zro%i%y to w mgnieniu oka( jego 'ozostawiaj)" w s'okoju. 4 i&e jednak wo&a 'odr$owa* w towarzystwie Brzytwy( anie&i tej zo+ni"y( nie zni$s%y "hy%a widoku strasz&iwej +mier"i drugiego So&amnij"zyka( jakko&wiek %y nie %y niezno+ny. 0 -iedy dotrzemy do So&anthus( wy+&! &udzi( e%y roz'rawi&i si! ze smokiem 0 "i)gn!a. 0 ie moe %y* da&eko st)d. S)dz)" 'o wy%u"ha"h( kt$re syszaam( %ez trudu natkniemy si! na +&ady jego kryj$wki. .erard mia 'ewno+*( e Brzytwa %!dzie umia o sie%ie zad%a*( "o kazao mu z ko&ei za"z)* martwi* si! o &os so&amnijski"h ws'$%ra"i. 6ade"ydowa( e naj&e'iej %!dzie( jak 'o"zeka( a stanie 'rzed #ad). -iedy ju tam %!dzie( wytuma"zy si! i 'rzedstawi "e& swojej misji. ie w)t'i( e dadz) wiar! jego sowom( mimo %raku wiarygodny"h dowod$w. a 'ewno znajdzie si! w+r$d "zonk$w #ady kto+( kto zna a&%o jego( a&%o jego oj"a. 3e+&i wszystko '$jdzie do%rze( wr$"i 'o Brzytw! i( w towarzystwie ry"erski"h si( wyrusz) do 4jua&inesti. Po tym o"zywi+"ie( jak ju ta ry"erka naj'okorniej i z najwi!ksz) skru"h) 'o'rosi go o wy%a"zenie. 6ostawi&i w ty&e zadrzewiony %rzeg strumienia i wesz&i na 'astwiska nieda&eko miejs"a( gdzie u&okowa si! smok. .erard widzia w odda&i trakt 'rowadz)"y do So&anthus.1Sz"zyty miejski"h wie wyzieray s'onad 5d5%e wysoki"h traw. 0 4to i So&anthus( erakij"zyku 0 wskazaa. 0 Ten wysoki %udynek na &ewo od "ie%ie erakij"zyku. M$w( 'rosz!. 4'owiedz mi jesz"ze o tym e&fim kr$&u. 2zy 'rzywdziewa si! w zie&one %a%ie &ato i wyrastaj) mu z

to... 0 ie nazywam si! erakij"zyk. azywam si! .erard uth Mondar. , "ie%ie jak zw) 0 s'yta( dodaj)" 'od nosemH 0 Poza tym( e skaraniem %oskim8 0 Syszaam: 0 zawoaa dono+nym gosem. 6erkn!a na 'rzez rami!. 0 3estem 4di&a -a%estan. 0 -a%estan. 2zy to nie jest 'rzy'adkiem jakie+ urz)dzenie na 'okadzie statku8 0 3est 0 od'ara. 0 Moja rodzina zajmuje si! eg&ug). 0 Pira"twem( zna"zy si! 0 rzu"i zgry5&iwie. 0 #ozumek masz tak samo ma&utki i 'okur"zony jak r$ne inne "z!+"i "iaa( erakij"zyku 0 od"i!a si!( sz"zerz)" z!%y na widok jego zako'otania. Doje"ha&i ju do traktu i zwi!kszy&i tem'o. .erard mia doskona) s'oso%no+*( %y 'rzyjrze* si! jej &e'iej( kiedy sza o%ok( 'rowadz)" konia i ju"znego mua. Bya susznego wzrostu( zde"ydowanie wysza ni on( z musku&arn)( zgra%n) sy&wetk). "o wskazywao na to( e w od&egej 'rzeszo+"i doszo( do zmieszania krwi. Dugie warko"ze s'yway jej a do ta&ii. igdy nie widzia tak "zarny"h wos$w( z %!kitnym 'oyskiem( ni%y kru"ze skrzydo. Brwi miaa g!ste( sz"z!k! kwadratow). 3ej najwi!kszym atutem %yy usta( 'ene( w kszta"ie ser"a( karminowe i skore do +mie"hu( "o zd)ya ju zreszt) udowodni*. .erard za ni" nie 'rzyzna%y go+no( e miaa jakieko&wiek mo"ne strony. ie 'rze'ada za ko%ietami( kt$re uwaa za istoty z ink&ina"j) do knowa( w!szenia i 'rzeku'stwa. 6de"ydowa( e z ty"h( kt$rym naj%ardziej nie ufa i do kt$ry"h 'aa najwi!ksz) nie"h!"i)( 'ierwsze miejs"e na&ey si! owej "iemnowosej( +niadej Pani #y"erz( kt$ra nieustannie z niego k'ia. 4di&a da&ej "o+ m$wia( 'okazuj)" mu "oraz to nowe widoki So&anthus( wy"hodz)" z zaoenia( e z "e&i w &o"hu niewie&e zo%a"zy. .erard ignorowa j). Szuka s$w( jakie wygosi 'rzed #ad) #y"ersk)( zastanawia si!( jak naj&e'iej 'rzedstawi* zowr$%ne oko&i"zno+"i swojego 'rzy%y"ia. Owi"zy so%ie e&okwentn) 'rzemow!( w kt$rej 'rzedstawi 'ro+%! o%&!ony"h e&f$w. Fudzi si! w%rew wsze&kiej nadziei( e kto+ go 'ozna. 6muszony %y 'rzyzna*( e gdy%y zna&az si! na miejs"u tej zo+&iwej %a%y( te %y so%ie nie uwierzy. Ge te musia %y* takim idiot) i za'omnie* o 'akunku. a ws'omnienie roz'a"z&iwej sytua"ji( w jakiej zna&azy si! e&fy( za"z) zastanawia* si!( jak so%ie radziy( "o ro%iy. /r$"i 'ami!"i) do marszaka Medana( Laurany i .i&thasa i w najsz"zerszej tros"e o ty"h( kt$rzy sta&i si! jego 'rzyja"i$mi( za'omnia o so%ie i wasny"h ie miaa "iemnej karna"ji( jak zajmuj)"y si! eg&ug) ?rgothianie. 3ej sk$ra %ya ko&oru 'o&erowanego mahoniu(

'ro%&ema"h. Tak si! zato'i w my+&a"h( e je"ha( nie zwra"aj)" uwagi na oko&i"!( ze zdumieniem zatem skonstatowa( e w drodze zastaa i"h no" i 'odje"ha&i ju 'od zewn!trzny 'ier+"ie mur$w So&anthus. .erard sysza( e So&anthus %yo naj&e'iej ufortyfikowanym miastem na "aym ,nsa&onie( &e'iej nawet ni kr$&ewskie Pa&anthas. Przyg&)daj)" si! teraz 'ot!nym +"ianom( smo&istym na t&e rozgwiedonego nie%a( murom( kt$re stanowiy za&edwie 'ierwsz) &ini! wa$w o%ronny"h( nie mia "o do tego w)t'&iwo+"i. Miasto z zewn)trz oko&one %yo murem. D"iany z%udowano z ki&ku warstw kamienia 'rzesy'anego 'iaskiem i )"zonego %otem( na kt$ry"h 'ooono ki&ka jesz"ze ska&ny"h warstw. Po drugiej stronie muru 'yn!a fosa. -amienny okr!g 'rze"inao ki&ka %ram. Przez fos! 'rowadziy 'ot!ne zwodzone mosty. Da&ej wznosi si! jesz"ze jeden mur( z 'rze+witami d&a u"znik$w i stanowiskami d&a onierzy. /ie&kie koty( kt$re na'eniao si! wrz)"ym o&ejem( stay na %&anka"h. Po drugiej stronie wewn!trznego 'ier+"ienia fortyfika"ji rosy drzewa i krzaki tak g!ste( e aden nie'rzyja"ie& nie m$g 'rzedosta* si! %ez ko'ot$w do miasta. Da&ej "i)gn!y si! u&i"e i wznosiy %udynki( 'ostawione w ogromnej wi!kszo+"i z kamienia. Mimo '$5nej godziny 'rzed miejsk) %ram) to"zy&i si! &udzie. /artowni"y zatrzymywa&i i 'rze'ytywa&i kadego z oso%na. Lady 4di&! zna&i %ardzo do%rze( nie musiaa wi!" "zeka* na swoj) ko&ej( 'rze'u+"i&i j)( od'rowadzaj)" artami o znakomitej Azdo%y"zyB i udany"h owa"h. .erard znosi zar$wno arty( jak i mao su%te&ne komentarze z mi&"z)") godno+"i). 4di&a wt$rowaa stranikom w wesoo+"i( do'$ki jeden 'rzy ostatniej %ud"e nie krzykn) za ni). 0 /idz!( &ady 4di&o( e trza "i %yo s'!ta* tego fa"eta jak wie'rzka( "o %y n$g za 'as nie za%ra. ;+mie"h ry"erki zamar. 6ie&one o"zy zamigotay szmaragdem. 4dwr$"ia si! i 'osaa stranikowi takie s'ojrzenie( e "ay stan) w ')sa"h i "o ywo 'o%ieg do swojej str$$wki. 0 -retyn 0 mrukn!a. Potrz)sn!a "zarnymi warko"zami( za+miaa si! sztu"znie( .erard widzia jednak wyra5nie( e wer%a&na strzaa trafia j) w "zuy 'unkt. 4di&a 'rowadzia konia w+r$d &udzkiej masy sto"zonej na u&i"a"h. Ludzie z "iekawo+"i) ga'i&i si! na .erarda. -iedy zo%a"zy&i sym%o& na jego tuni"e( za"z!&i drwi* i na'omyka* go+no o zakrwawionym ostrzu katowskiego to'ora. ;ku"ie nie'ewno+"i kosztowao .erarda "hwi&! nie'okoju( nieoma& 'aniki. , "o( je+&i

nie 'rzekona i"h do swojej wersji8 2o( je+&i mu nie uwierz)8 /yo%razi so%ie( jak "i)gn) go na 'ieniek( roz'a"z&iwie za'ewniaj)"ego o swojej niewinno+"i. 3ak wkadaj) mu na gow! "zarny worek( a si&na r!ka 'rzygina j) do z%ryzganego krwi) k&o"a. Prawie 'o"zu ostatnie "hwi&e 'rzeraenia w o"zekiwaniu na +wist o'adaj)"ego to'ora. #y"erza 'rze%ieg dresz"z. 4%razy( jakie 'rzywoa w swojej gowie( %yy tak ywe( e o%&a go zimny 'ot. 6rugawszy si! za u&eganie wyo%ra5ni( nakaza so%ie kon"entra"j! na tu i teraz. 6 niejasny"h 'owod$w zakada( e &ady 4di&a za'rowadzi go 'rosto 'rzed #ad! #y"ersk). Miast tego( wioda teraz konia "iemn) i w)sk) u&i"zk). wie&ga"hny %udynek z kamienia. 0 .dzie jeste+my8 0 s'yta. 0 Przy aresz"ie 0 od'ara &ady 4di&a. .erard osu'ia. Tak si! szykowa do stani!"ia 'rzed #ad) #y"ersk)( e nawet mu w gowie nie 'ostao( e moga %y go 'rzywie+* gdzie indziej. 0 D&a"zego mnie tu 'rzy'rowadzia+8 0 do'ytywa si!. 0 Mo&iwo+"i masz dwie( erakij"zyku. Po 'ierwsze idziemy na 'ota"$wk!. B!dziesz moim 'artnerem( %!dziemy 'i* wino i "a) no" u'rawia* mio+*. ,&%o te 0 zoya usta w sodki u+mie"h 0 zamkniemy "i! w "e&i. 6atrzymaa konia. a +"iana"h 'on!y 'o"hodnie. G$ta 'o+wiata ognia %ia z kwadratowego( zakratowanego okna. Strae sysz)"( e si! z%&ia( 'rzy%iegy uwo&ni* j) od "i!aru wi!5nia. Pojawi si! r$wnie nadzor"a aresztu( wy"ieraj)" usta wierz"hem doni. ajwyra5niej 'rzeszkodzi&i mu w ko&a"ji. 0 Skoro mam wy%$r 0 rzu"i zjad&iwie .erard 0 wy%ieram "e&!. 0 #ada jestem 0 od'ara ko%ieta( "zu&e k&e'i)" go 'o udzie. 0 6a ni" nie "h"iaa%ym "i! zawie+*. , teraz( "$( "zas ju o'u+"i* "i!( Sodki Ty&ko nie wy&ewaj za mn) ez. 0 Prosz!( &ady 4di&o 0 odezwa si! .erard 0 "ho* 'rzez "hwi&! %)d5 'owana( musi %y* kto+( komu nazwisko uth Mondar za%rzmi znajomo. Po'ytaj o mnie. 2zy moesz zro%i* "ho* ty&e8 #y"erka +widrowaa go "hwi&! wzrokiem. 0 To moe %y* nawet za%awne. 4dwr$"ia si!( e%y 'orozmawia* z nadzor"). .erardowi zdawao si!( e zro%i na niej wraenie( nie wiedzia ty&ko( "zy do%re( "zy ze i "zy w konsekwen"ji u"zyni to( o "o j) 'o'rosi. erakij"zyku. 2zekaj) mnie o%owi)zki. a jej ko"u wida* %yo

6anim odesza( &ady 4di&a zoya zwi!zy ra'ort wszystki"h 'rzest!'stw( jaki"h do'u+"i si! .erard 0 zre&a"jonowaa( jak to zo%a"zya go na grz%ie"ie %!kitnego smoka( jak wy&)dowa&i da&eko za miastem i jak si! smok nam!"zy( e%y wyo%i* so%ie jaskini!. adzor"a y'n) na .erarda srogim okiem i 'owiedzia( e ma w 'odziemia"h wyj)tkowo so&idn) "e&!( jak%y stworzon) d&a smo"zego je5d5"a. Sztur"hn)wszy go na 'oegnanie i 'oma"hawszy r!k)( &ady 4di&a dosiada konia( "hwy"ia &ej"e ju"znego mua i ga&o'em wy'ada z dziedzi"a( zostawiaj)" .erarda na as"e nadzor"y i stranik$w. a 'r$no 'rotestowa i )da widzenia si! z dow$d") #y"erzy a&%o jakim+ innym ofi"erem. ikt nie zwra"a na niego najmniejszej uwagi. Dw$"h wartownik$w za"i)gn!o go do +rodka z okrutn) skute"zno+"i)( 'od"zas gdy 'ozostaa dw$jka trzymaa w gotowo+"i wie&kie( ostro zako"zone 'aki( na wy'adek gdy%y 'r$%owa u"ieka*. #oz"i!&i mu wi!zy 'o to ty&ko( e%y zamieni* &in! na e&azne kajdany. Strani"y gna&i go 'rzez 'omiesz"zenia( w kt$ry"h mie+"io si! %iuro nadzor"y( sta st$ i krzeso wartownika wi!ziennego. a haka"h w%ity"h r$wnymi rz!dami w +"ian! wisiay e&azne k&u"ze. .erard widzia to wszystko jedynie w 'rze&o"ie( zaraz %owiem( 'o'y"hany na 'rzemian i "i)gni!ty( gu%i)" krok( zszed 'o sto'nia"h( kt$re 'rowadziy 'rosto na w)ski korytarz w 'odziemia"h. 4+wiet&aj)" so%ie drog! 'o"hodniami 0 gdy .erard %y najwyra5niej jedynym wi!5niem na tym 'oziomie 0 strani"y za'rowadzi&i go 'od "e&! i "isn!&i do +rodka. Poinformowa&i( e ku%e %y na nie"zysto+"i( a somiany matera" do s'ania. B!dzie dostawa dwa 'osiki dziennie( rano i wie"zorem. Drzwi( z%ite z mo"ny"h d!%owy"h desek( z ma) e&azn) krat) na wysoko+"i o"zu( za"z!y si! ju zamyka*. /szystko dziao si! tak szy%ko( e mody ry"erz sta w oszoomieniu( nie mog)" uwierzy* wasnym o"zom. a korytarzu 'od "e&) zatrzyma si! nadzor"a( e%y s'rawdzi*( "zy wi!zie %ez'ie"znie siedzia ju w +rodku. .erard rzu"i si! na'rz$d( w%ijaj)" k&inem mi!dzy drzwi a +"ian!. 0 Panie: 0 %aga. 0 Musz! stan)* 'rzed #ad) #y"ersk): Powiedz im( e .erard uth Mondar jest tutaj: Mam 'i&ne wie+"i: Informa"j!... 0 4'owiesz o tym inkwizytorowi 0 u"i) "hodnym tonem nadzor"a. Strae ura"zyy .erarda sztur"hni!"iem tak %ruta&nym( e w'ad do "e&i( zata"zaj)" si! 'rzy akom'aniamen"ie d5wi!"z)"y"h kajdan. Drzwi zatrzasn!y si!. ;sysza odgos "i!ki"h krok$w ws'inaj)"y"h si! 'o sto'nia"h. Dwiato 'o"hodni rzedo( a zniko zu'enie. sz"zy"ie s"hod$w trzasn!y ko&ejne drzwi. .erard zosta sam w "iemno+"ia"h tak nie'rze%rany"h i "iszy tak wsze"hogarniaj)"ej( a

e r$wnie do%rze m$g %y* wyrzu"ony 'oza kra"e +wiata i unosi* si! teraz w 'ustej ni"o+"i( o kt$rej 'owiada si!( e istniaa na dugo 'rzed tym( jak 'ojawi&i si! %ogowie.

/> @&s,a iec Bery* Marszaek Medan siedzia ot!'iay za swoim %iurkiem( w ga%ine"ie u&okowanym w masywnym i %rzydkim gma"hu wzniesionym w Eua&ino+"ie 'rzez 2zarny"h #y"erzy. ?&fy( 'rze"hodz)" o%ok tego %udynku( odwra"ay wzrok. Marszaek reagowa 'odo%nie( nie %y

zatem "z!stym go+"iem we wasnym szta%ie.

ie m$g +"ier'ie* nagi"h( wion)"y"h "hodem

'okoi. 6adu"h s'rawia( e na +"iana"h z kamienia osiadaa wi&go* i s'rawiay wraenie( jak%y s'yway 'otem. -iedy ty&ko musia za%awi* tu dusz) "hwi&!( mia wraenie( e si! dusi( a wraenie owo nie %yo jedynie wytworem jego wyo%ra5ni. ,%y za'ewni* %ez'ie"zestwo mieszka"om( %udynek 'oz%awiono okien( smr$d '&e+ni %y wi!" wsze"ho%e"ny. Dzi+ %yo nawet jesz"ze gorzej ni zazwy"zaj. 4d$r za'"ha marszakowi nozdrza i odzywa si! 'u&suj)"ym %$&em 'od 'owiekami. B$& i na'i!"ie s'rawiy( e siedzia a'aty"zny i osowiay( nie mog)" zmusi* si! do my+&enia. ATo si! nigdy nie udaB( 'owiedzia sam do sie%ie i ju mia wyj+* z 'okoju( e%y 'rzes'a"erowa* si! na +wieym 'owietrzu( kiedy jego zast!'"a( ry"erz o imieniu Dumat( zastuka w drewniane drzwi. Marszaek zas!'i si!( wr$"i na krzeso i go+no wydmu"ha nos( 'r$%uj)" 'oz%y* si! za'a"hu st!"h&izny. Dumat 'otraktowa ten d5wi!k jako 'ozwo&enie( wszed wi!"( ostronie zamykaj)" za so%) drzwi. 0 3est tutaj 0 oznajmi( wskazuj)" za sie%ie ma"hni!"iem k"iuka. 0 -to jest( Dumat8 0 s'yta Medan. 0 3esz"ze jaki+ smokow"zyk8 0 Tak( 'anie. Bozak. -a'itan. Przy&e"iao z nim dw$"h %aaz$w. 6daje si!( e jego dra%an"i. 0 Medan smarkn) jesz"ze raz i 'otar 'iek)"e o"zy. 0 Damy rad! trzem smokow"om( 'anie 0 us'okoi go Dumat. By on dziwnym "zowiekiem. Medan darowa ju so%ie 'r$%y rozgryzienia go. iewie&ki( na%ity( "iemnowosy Dumat &at mia trzydzie+"i i tro"h!( na ty&e 'rzynajmniej zdaniem Medana wyg&)da. Marszaek niewie&e o nim wiedzia. 3ego zast!'"a %y ty'em mi&"zka( trzyma si! na dystans( rzadko u+mie"ha i ra"zej nie zamierza zosta* dusz) towarzystwa. = swoim y"iu nie o'owiada( nigdy nie 'rzy)"za si! do 'rze"hwaek inny"h onierzy( kt$rzy 'o'isywa&i si! dokonaniami na 'o&u %itwy "zy 'od 'ierzyn). 6a&edwie ki&ka &at temu 'rzysta do #y"erstwa. Dow$d"y 'rzekaza ty&ko te informa"je( kt$ry"h wymagano do wy'enienia arkuszy( a w kt$ry"h( zgodnie z 'odejrzeniami Medana( 'rawdo'odo%nie kade sowo %yo kamstwem. Marszaek nigdy nie zdoa si! dowiedzie*( "o skonio Dumata( %y 'rzy)"zy si! do #y"erzy eraki. ie %y onierzem z zamiowania. s'rze"zki. ie 'aa mio+"i) do woja"zki. ie wdawa si! w ie %y sadyst). / og$&e %rakowao mu sz"zeg$&ny"h uzdo&nie w wojskowej

materii( "ho* 'okaza w jednej z koszarowy"h %urd( e radzi so%ie w wa&"e. 2ho* %y "zowiekiem zr$wnowaonym( w jego "iemny"h o"za"h t&iy si! w!g&e( kt$re zdradzay 'on)"e gdzie+ g!%iej ognie. Medan nigdy nie %y %ardziej zdumiony( jak tego dnia( niema&e rok temu( kiedy to Dumat 'rzyszed do > oznajmi( e zako"ha si! w e&fiej ko%ie"ie i zamierza j ) 'o+&u%i*. Marszaek ro%i( "o ty&ko %yo w jego mo"y( %y znie"h!"a* swoi"h &udzi do utrzymywania kontakt$w z e&fami. 6najdowa si! w %ardzo trudnej sytua"ji 0 'od 'resj) ki'i)"y"h na'i!* rasowy"h usiuj)" utrzymywa* kontro&! nad &udno+"i)( kt$ra gor)"o i ywo nienawidzia swoi"h "iemi!y"ie&i. 6 drugiej strony musia te trzyma* na wodzy swoje oddziay. /'rowadzi surowe reguy za%raniaj)"e gwatu( a ty"h( kt$rzy w naj%ardziej intensywnym okresie oku'a"ji zama&i owe zasady( "zekaa szy%ka i surowa kara. Medan jednake mia wystar"zaj)"o due do+wiad"zenie z r$norakimi fi&ozofiami y"iowymi( %y wiedzie*( e "zasami ofiara zako"hiwaa si! w ka"ie( a nie wszystkie e&fie ko%iety 'aay o%rzydzeniem do &udzki"h m!"zyzn. Prze'yta wy%rank! Dumata( a%y u'ewni* si!( e nie %ya do ni"zego zmuszana ani zastraszana. 4dkry 'rzy okazji( i nie mia do "zynienia z jak)+ 'okr!"on) 'anni")( a&e dojrza) ko%iet)( szwa"zk) z zawodu. -o"haa ry"erza i 'ragn!a zosta* jego on). Medan u+wiadomi j)( e stanie si! 'rzedmiotem ostra"yzmu ze strony e&fiej s'oe"zno+"i( e odwr$"i si! od niej rodzina i 'rzyja"ie&e. 4d'ara( e nie ma rodziny( a je+&i nie zaak"e'tuj) jej wy%oru( nie s) 'rawdziwymi 'rzyja"i$mi. 6 tym rozumowaniem nie m$g 'o&emizowa*( "i dwoje 'o%ra&i si! wi!" zgodnie z &udzk) "eremoni)( 'oniewa e&fy ofi"ja&nie nie uznay%y tak o%rzyd&iwego a&iansu. Gy&i sz"z!+&iwie( s'okojnie( za'atrzeni w sie%ie nawzajem. Dumat suy da&ej( wy'eniaj)" rozkazy z surowym zdys"y'&inowaniem. Tote kiedy Medan musia zde"ydowa* si! na wy%$r zaufanego s'o+r$d owej garstki onierzy( kt$ra zostaa u jego %oku( %y wzi)* udzia w ostatniej o%ronie Eua&inostu( wskaza na Dumata. #eszt! wysa na 'oudnie( %y ws'ar&i Szaroszaty"h w i"h nieustaj)"y"h( %ezowo"ny"h i a%surda&ny"h 'oszukiwania"h magi"znej /iey /ayreth. Medan %ez ogr$dek wyja+ni swemu zast!'"y( "o go "zekao( nie 'otrafi%y %owiem skama* adnemu "zowiekowi i da mu wy%$r. M$g zosta* a&%o u"ie" razem z on). Dumat zde"ydowa si! zosta*. 3ego maonka( jak oznajmi( miaa zamiar trwa* u j ego %oku. 0 Panie 0 s'yta teraz adiutant 0 "zy "o+ si! stao8 Medan otrz)sn) si! w jednej "hwi&i. 6ato'iony w my+&a"h "ay "zas w'atrywa si! w Dumata( 'rzez "o ten musia 'ewnie zastanawia* si!( "zy z jego nosem %yo wszystko w 'orz)dku.

0 M$wisz( trze"h smokow"$w 0 Medan sku'i si! z trudem.

ie%ez'ie"zestwo %yo

'owane( nie m$g ju so%ie 'ozwo&i* na ko&ejne za*mienie umysowe. 0 Tak( 'anie. Damy im rad! 0 w gosie Dumata nie d5wi!"zaa nawet nuta 'rze"hwaki. Stwierdza 'o 'rostu fakt. Marszaek 'okr!"i gow) i od razu tego 'oaowa. B$& za o"zami wyra5nie 'rzy%ra na si&e. #az jesz"ze mao efektownie "hrz)kn). 0 ie( nie moemy w"i) wysya* na tamten +wiat jasz"zur"zy"h maskotek Bery&. / ko"u za"znie "o+ 'odejrzewa*. Poza tym( 'otrze%uj! tego 'osa"a( e%y zame&dowa si! z 'owrotem u tej wie&kiej zie&onej dziwki i za'ewni j)( e wszystko 'rze%iega zgodnie z '&anem. 0 Tak( 'anie. Medan 'odni$s si!. 6mierzy Dumata wzrokiem. 0 3e+&i "o+ '$jdzie nie tak( masz %y* got$w na moje rozkazy. ie w"ze+niej. 6ast!'"a skin) gow) i odsun) si! na %ok( %y 'rze'u+"i* swojego dow$d"!( 'o "zym ruszy za nim. 0 -a'itan ogga( m$j 'anie 0 zasa&utowa smokowie". 0 -a'itanie 0 zwr$"i si! do marszaek( 'od"hodz)" %&iej( %y si! z nim 'rzywita*. Bozak %y 'ot!ny( 'rzewysza Medana o jasz"zurzy e%( masywne ramiona i koniuszki skrzyde. Baazowie 0 mniejsi( "ho* r$wnie musku&arni 0 sta&i uwanie( "zujni i uz%rojeni 'o z!%y( na kt$ry"h %rak na 'ewno nie mog&i si! uskara*. 0 Przysaa mnie 3ej /ysoko+* Bery& 0 oznajmi smokowie". 0 Mam zaznajomi* "i! z o%e"n) sytua"j) mi&itarn)( od'owiedzie* na wszystkie twoje ewentua&ne 'ytania i ze%ra* informa"je o sytua"ji w Eua&ino+"ie. ast!'nie mam zame&dowa* si! u 3ej /ysoko+"i. Medan skoni si! w od'owiedzi. 0 Musisz mie* za so%) nie%ez'ie"zn) drog!( ka'itanie. To akt odwagi( 'odr$owa* 'rzez e&fi"kie terytorium z tak sk)') eskort). Dziw( e nie zostae+ zaatakowany. 0 Tak( sysze&i+my( e masz 'ro%&emy z utrzymaniem 'o 0 rz)dku w tej krainie( marszaku Medanie 0 od'ar ogga. 0 , to jest jeden z 'owod$w( d&a kt$ry"h Bery& 'rzysya ie( e%ym tu swoje wojska. 2o za+ si! ty"zy 'odr$y( &e"ie&i+my na smo"zy"h grz%ieta"h. si! o%awia s'i"zastou"hy"h 0 doda &ek"ewa)"o 0 a&e "h"iaem si! rozejrze*. 0 Mam nadziej!( e jeste+ zadowo&ony z tego( "o zo%a"zye+( ka'itanie 0 odezwa si! marszaek( nawet nie trudz)" si! tuszowaniem gniewu. 6osta wa+nie o%raony( a smokowie" m$g%y si! zdziwi*( gdy%y nie zareagowa. 0 / rze"zy samej( 'rzyjemnie si! roz"zarowaem. Byem 'rzygotowany na to( e

zastan! miasto ogarni!te zamieszkami( e zo%a"z! u&i"zne %unty. 6amiast tego( u&i"e s) 'rawie wymare. Musz! s'yta* "i!( marszaku Medanie( gdzie s) e&fy8 2zy%y u"ieky8 3ej /ysoko+* strasznie %y si! zmartwia( sysz)" takie wie+"i. 0 Le"iae+ 'onad drogami 0 od'ar zwi!5&e Medan. /idziae+ ta%uny u"hod5"$w zmierzaj)"e na 'oudnie8 0 ie( nie widziaem 0 'rzyzna ogga. 0 3ednake... 0 , moe widziae+ u"hod5"$w kieruj)"y"h si! na ws"h$d8 0 ie( marszaku( ni" nie widziaem. D&atego te... 0 2zy kiedy 'rze&atywae+ nad Eua&inostem( zwr$"i moe twoj) uwag! wie&ki '&a" wykar"zowanej( +wieo 'rzeko'anej ziemi na o%rzea"h miasta8 0 6wr$"i 0 znie"ier'&iwi si! ogga. 0 2o z nim8 0 Tam wa+nie moesz zna&e5* e&fy( ka'itanie 0 od'ar marszaek Medan. 0 ie rozumiem 0 'owiedzia ka'itan ogga. 0 Musie&i+my zro%i* "o+ z "iaami 0 "i)gn) o%oj!tnym tonem marszaek. 0 ie mog&i+my i"h 'rze"ie zostawi*( e%y gniy na u&i"a"h. Starzy( "horzy( dzie"i i stawiaj)"y o'$r rozsta&i si! z y"iem. #eszt! zatrzyma&i+my( 'rzezna"zaj)" i"h na targi niewo&nik$w w era"e. Smokowie" zmarsz"zy "zoo i od"i)gn) wargi( ukazuj)" z!%y. 0 Bery& nie wydawaa adny"h rozkaz$w ty"z)"y"h trans'ortu niewo&nik$w do eraki( marszaku. 0 6 "aym sza"unkiem 'ragn! 'rzy'omnie* zar$wno to%ie( jak i 3ej /ysoko+"i( e mnie rozkazy wydaje Pan o"y( nie za+ 3ej /ysoko+*. 3e+&i Bery& 'ragnie wyja+ni* t! kwesti! z &ordem Targonne1em( nie mam ni" 'rze"iwko. Do tego "zasu %!d! wy'enia 'o&e"enia mojego 'ana. Medan wy'rostowa ramiona( 'rzez "o jego do z%&iya si! do r!koje+"i mie"za. #!ka Dumata ju s'o"zywaa na or!u( on sam za+ 'rzesun) si! "i"ho( z markowan) nonsza&an"j)( %y stan)* tu 'rzy dw$"h %aaza"h. ogga nie domy+&a si! nawet( e jego ko&ejne sowa mog) okaza* si! ostatnimi. .dy%y za)da zo%a"zenia masowy"h gro%$w a&%o niewo&ni"zy"h o%oz$w( jedyn) rze"z)( jaka ukazaa%y si! jego o"zom( %y%y mie"z Medana wystaj)"y z jego uskowaty"h %e%e"h$w. Tym"zasem jednak smokowie" ty&ko wzruszy ramionami. 0 3a te mam swoje rozkazy( marszaku. 3estem starym wojakiem( tak jak i ty. Gaden z nas nie interesuje si! meandrami 'o&ityki. 6o! me&dunek mojej 'ani i( jak m)drze zasugerowae+( nakoni! j)( %y om$wia s'raw! z twoim 'anem( &ordem Targonne.

Medan uwanie mierzy smokow"a wzrokiem( a&e o"zywi+"ie nie %yo s'oso%u( %y rozszyfrowa* wyraz jasz"zurzego 'yska. Skin) gow)( odsun) do od mie"za i min) ogg!( zmierzaj)" w stron! drzwi( gdzie m$g za"zer'n)* +wieego( sodko 'a"hn)"ego 'owietrza. 0 Musz! zoy* skarg!( ka'itanie 0 marszaek zerkn) 'rzez rami!. 0 Skarg! na smokow"a. iejakiego .rou&a. 0 .rou&a8 0 ogga a 'o"za'a w stron! Medana. 3ego o"zy zmieniy si! w dwie sz'arki. 0 Miaem zamiar s'yta* o .rou&a. /ysa&i+my go ju 'rzeszo dwa tygodnie temu( a jak do tej 'ory nie zame&dowa si! z 'owrotem. 0 I ju si! nie zame&duje 0 wtr)"i o%"esowo rozkosznie +wieym 'owietrzem. 0 .rou& nie yje. 0 ie yje: 0 ogga nasroy %rwi. 0 3ak umar8 I to ma %y* ta skarga8 0 Ten idiota za%i nie ty&ko sie%ie 0 wyja+ni Medan 0 a&e r$wnie jednego z moi"h naj&e'szy"h agent$w( sz'iega( kt$rego umie+"iem w+r$d domownik$w -r$&owej Matki. #zu"i oggowi jadowite s'ojrzenie. 0 Teraz to ogga si! zjey. 0 2o si! stao8 0 ie ma 'ewno+"i 0 Medan wzruszy ramionami. -iedy zna&e5&i+my ty"h dw$"h 0 .rou&a i sz'iega 0 i jeden( i drugi zd)y&i ju wyzion)* du"ha. S)dzimy( e ku'ka 'o'iou o%ok zwok e&fa %ya .rou&em. /iemy ty&e ty&ko( e smokowie" 'rzy%y tutaj i 'rzekaza nam wiadomo+* od Bery&. 3u wtedy ostro za&atywao od niego krasno&udzk) gorza). aj'ewniej zaraz 'o tym( jak o'u+"i moj) kwater!( w'ad na naszego agenta( -a&indasa. ?&f ju od dawna narzeka na to( e sk)'o o'a"a si! jego informa"je. Domy+&am si!( e korzystaj)" z okazji( zagadn) .rou&a i za)da wi!kszej sumy. -iedy ten odm$wi( wsz"z!&i %$jk! i o%aj zako"zy&i j) ze skutkiem +mierte&nym. Teraz ja mam mniej o jednego sz'iega( a ty o jednego smokow"a. Dugi( gadzi j!zor swojego mie"za. 0 Dziwne to 0 odezwa si! w ko"u( a "zerwone o"zy +widroway Medana 0 e zad5ga&i si! o%ydwaj. 0 /"a&e nie takie dziwne 0 su"ho zao'onowa Medan 0 kiedy we5miesz 'od uwag!( e jeden %y wstawiony( a drugi 'rze%iegy. ogga za"isn) z!%y. 6ami$t ogonem( rysuj)" 'osadzk!. Mrukn) "o+( "o Medan oggi %ysn) miedzy z!%ami. Smokowie" j) %awi* si! r!koje+"i) a 'rzyszo+*( je+&i ju musisz wysya* smokow"$w w "harakterze 'osa"$w( u'ewnij si!( e s) trze5wi. erakij"zyk. #az jesz"ze za"i)gn) si!

'ostanowi zignorowa*. 0 3e+&i to ju wszystko( ka'itanie 0 odezwa si! marszaek( odwra"aj)" si! zn$w od smokow"a i kieruj)" w stron! ga%inetu. 0 Mam 'rzed so%) s'oro 'ra"y... 0 2hwi&a: 0 rykn) ogga. 0 / rozkaza"h( kt$re dostar"zy .rou&( stao( e -r$&owa Matka ma zosta* +"i!ta( a jej gowa dostar"zona Bery&. Tusz!( e rozkaz zosta wy'eniony( marszaku. /ezm! z so%) gow! e&fki. 2zy moe -r$&owa Matka r$wnie 'ada ofiar) jaki"h+ dziwny"h oko&i"zno+"i8 Przystan)wszy( Medan odwr$"i si! na 'i!"ie. 0 Smo"zy"a ra"zya so%ie "hy%a artowa* z tym rozkazem8 0 Gartowa*: 0 hukn) ogga. 0 Bery& jest do%rze znana ze swojego 'o"zu"ia humoru 0 od'ar marszaek. 0 ;znaem( e 3ej /ysoko+* ro%i mi 'sikusa. 0 To nie %y aden 'sikus( za'ewniam "i!( 'anie. .dzie jest -r$&owa Matka8 0 wy"edzi ogga 'rzez za"i+ni!te z!%y. 0 / wi!zieniu 0 'oinformowa go "hodnym tonem Medan. 0 Gywa. Ma %y* 'odarunkiem d&a Bery&( kiedy ta triumfa&nie wkro"zy do Eua&inostu. #ozkazy &orda Targonne1a. ogga ju otworzy 'ysk( got$w oskary* marszaka o zdrad!( ka'n) jednak ty&ko sz"z!k). Medan do%rze wiedzia( o "zym my+&a ogga. Bery& moga so%ie roi*( e jest wad"zyni) Eua&inesti. Mogo jej si! zdawa*( e #y"erze dziaaj) 'od jej aus'i"jami i w duej mierze tak wa+nie %yo. 3ednak to &ord Targonne nada& dziery 'rzyw$dztwo nad 2zarnymi #y"erzami. 2o waniejsze( "ieszy si! 'ono* du) sym'ati) kuzynki Bery&( wie&kiej "zerwonej smo"zy"y Ma&ystry@. Medan zastanawia si!( jak Ma&ys zareaguje na nag) de"yzj! Bery& odno+nie 'rzeniesienia oddzia$w do Eua&inesti. 4d'owied5 krya si! w ka'ni!"iu sz"z!ki oggi. Bery& nie zamierzaa w"hodzi* na wojenn) +"iek! z Targonne1em( kt$ry z 0 2h"! zo%a"zy* t! e&fi) zdzir! 0 rzu"i 'onuro nie oszukuje. Marszaek wskaza w kierunku s"hod$w 'rowadz)"y"h do &o"h$w 'od g$wnym %udynkiem. 0 -orytarz jest w)ski 0 'owiedzia( kiedy %aazowie ju mie&i ruszy* za swoim dow$d") 0 ie 'omie+"imy si! wszys"y. 0 2zekaj"ie tutaj 0 warkn) ogga do 'odkomendny"h. 0 Dotrzymaj im towarzystwa 0 rzu"i Medan Dumatowi( kt$ry skin) gow) i 'rawie( ogga. 0 Ge%y si! u'ewni*( e nikt tu 'ewno+"i) z miejs"a 'oskary%y si! Ma&ys.

"ho* niezu'enie( u+mie"hn) si!. Smokowie" 'o"za'a "i!ko w d$ kr!"ony"h s"hod$w. /y"iosane w &itej ska&e( %yy "hro'owate i nier$wne. Lo"hy znajdoway si! g!%oko i 'r!dko o'u+"io i"h sone"zne +wiato. Medan 'rze'rosi( e nie 'omy+&a o za%raniu 'o"hodni i za'ro'onowa( e 'o ni) wr$"). ogga ma"hn) na to r!k). Smokow"y do%rze widzie&i w "iemno+"ia"h i droga nie nastr!"zaa mu adny"h trudno+"i. Medan szed w od&ego+"i ki&ku krok$w za ka'itanem( 'o oma"ku. #az( 'rzez 'rzy'adek( nade'n) mu na ogon. Smokowie" "hrz)kn) 'oirytowany. Marszaek grze"znie 'rze'rosi. S"hodzi&i 'o s'ira&i "oraz niej( a wresz"ie stan!&i na samym do&e s"hod$w. a +"iana"h 'on!y 'o"hodnie( a&e wi!"ej z ni"h %yo dymu ni +wiata. -iedy zna&e5&i si! u 'odstawy s"hod$w( ogga za"z) mruga* i zrz!dzi*( mru)" o"zy( szuka drogi a gow! w g!stym 'owietrzu. Medan krzykn) na stranika( kt$ry wyszed im na s'otkanie. zjaw). 0 -r$&owa Matka 0 rzu"i Medan. Stranik skin) gow) i 'o'rowadzi i"h do "e&i( kt$ra %ya ni"zym innym( jak e&azn) k&atk) 'rzymo"owan) do ska&nej +"iany. Bez sowa( gestem r!ki wskaza im miejs"e. a 'ododze "e&i siedziaa 'rzyku"ni!ta e&fia ko%ieta. Dugie zote wosy %yy sztywne i %rudne. Miaa na so%ie %ogaty str$j( "ho* 'orwany i w nieadzie( 'ozna"zony "iemnymi '&amkami( kt$re mogy %y* zas"hni!tymi kro'&ami krwi. Sysz)" gos marszaka( wstaa i w%ia w ni"h wyzywaj)"e s'ojrzenie. Mimo i w &o"ha"h %yo sze+* "e&( 'ozostae +wie"iy 'ustkami. Ty&ko j) tu wi!ziono. Smokowie" z%&iy si! do "e&i. 0 , wi!" to ona: /idziaem e&fi) wied5m! dawno temu w era"e( za "zas$w 'ogromu. Mierzy j) wzrokiem z g$ry na d$( nies'iesznie( o%ra5&iwie. Laurana staa &ekko( s'okojnie i z godno+"i). /ytrzyma 0 a wzrok smokow"a( nawet nie mrugn)wszy 'owiek). Do marszaka Medana gor)"zkowym gestem "hwy"ia r!koje+* mie"za. A3asz"zur 'otrze%ny mi jest ywyB( 'rzy'omnia so%ie. 0 i"zego so%ie dziewka 0 ogga 'o)d&iwie y'a okiem. 0 Pami!tam( e wtedy te tak so%ie 'omy+&aem. / sam raz do $ka( je+&i ty&ko wytrzyma* e&fi smr$d. 0 Ta( jak m$wisz( dziewka nie5&e za&aza za sk$r! to%ie i twoim 'o%ratym"om. 0 Medan nie m$g 'owstrzyma* si! od komentarza( "ho* niema& w tej samej "hwi&i u+wiadomi so%ie( e 'o'eni %)d.

mia na"i)gni!ty "zarny ka'tur( jak kat( w tumana"h dymu jawi si! mro"zn) i widmow)

/ +&e'ia"h 0

oggi za'on) gniew. 4dsoni z!%y( s'omi!dzy kt$ry"h wy"hyn)

koniuszek dugiego j!zora. /'atruj)" si! w Lauran!( z sykiem w"i)gn) j!zyk. a %og$w( "o odesz&i( e&fko( nie %!dziesz 'atrze* na mnie takim zadowo&onym wzrokiem( kiedy ju si! z to%) roz'rawi!: #a'townie "hwy"i e&azn) krat!. Mi!+nie na wie&ki"h ramiona"h na'r!yy si!. Szar'n)( 'o"i)gn)( wyrwa drzwi z zawias$w i "isn) je na %ok( mao "o nie 'rzygniataj)" stranika( kt$ry uratowa si!( zr!"znie odskakuj)". Smokowie" w'ad do "e&i. 6u'enie zasko"zony jego nieo"zekiwanym wy%u"hem( Medan sk&) si! od tuman$w i sko"zy( e%y go 'owstrzyma*. Stranik P&an"het sta %&iej rozw+"ie"zonego ka'itana( a&e drog! grodzia mu e&azna krata( kt$r) rzu"i o'ieraa si! o jedn) z 'ozostay"h "e&. 0 2o ro%isz( ka'itanie8 0 wrzasn) Medan. 0 Bery& nie "h"iaa%y dosta* wy%rakowanego wi!5nia. 0 2h"! si! ty&ko tro"h! za%awi* 0 warkn) ogga i wy"i)gn) a'!. Bysn!a sta&. S'omi!dzy fad sukni Laurana do%ya szty&etu. Smokowie" wyhamowa( ryj)" 'azurami 'o kamiennej 'ododze. 6e zdumieniem w'atrywa si! w szty&et 'rzystawiony mu do garda. 0 ,ni kroku 0 ostrzega go Laurana w jego oj"zystej mowie. ogga za"hi"hota. 6d)y ju otrz)sn)* si! z zasko"zenia. 4'$r ty&ko 'odsy"i jego 'o)danie( ode'"hn) szty&et u'azurzon)a'). 4strze 'rze"i!o 'okryt) uskam i sk$r!( trysn!a krew( zignorowa to jednak. 2hwy"i Lauran!. 2i)g&e ze szty&etem w doni( d5gaa go( miotaj)" si! w jego 'ot!nym u+"isku. 0 Powiedziaem( 'u+* j)( jasz"zurze: S'&$tszy razem donie za"i+ni!te w 'i!+*( Medan z mo") r)%n) sukni! Laurany. P&an"hetowi udao si! w ko"u odwa&i* krat!. 6a'awszy 'on)") 'o"hodni!( zama"hn) si! ni) na e% ka'itana. Posy'ay si! iskry( 'o"hodnia rozu'aa si! na dwoje. 0 /r$"! do "ie%ie za "hwi&! 0 o%ie"a 0 ogga 'rzez z!%y i '"hn) e&fk! na +"ian!. 4dsoniwszy garnitur k$w( odwr$"i si! do swoi"h na'astnik$w. ie za%ijaj go: 0 rozkaza w e&fi"kim Medan i zdzie&i smokow"a w o)dek tak( e ten zgi) si! w'$. 0 My+&isz( e damy mu rad!8 0 wysa'a P&an"het( "e&uj)" ko&anem w %rod! 'rze"iwnika( kt$remu gowa odsko"zya do tyu. ogg! w 'oty&i"!. Taki "ios 'owa&i%y "zowieka( a&e smokowie" &edwie go 'o"zu. 3ego 'azury rozdzieray a gow! u'ade+8 6ostaw jaw s'okoju: ogga( a kt$ra teraz 'od dziwa"znym k)tem

ogga osun) si! na k&!"zki( "i)g&e jednak 'r$%owa wsta*. Laurana za'aa drewniany stoek i wyrn!a nim w e% smokow"a. Stoek 'oszed w drzazgi( a&e wa&ka. 2aa tr$jka za+ staa nad nim( dysz)" "i!ko. 0 Tak %ardzo mi 'rzykro( 'ani 0 za"z) Medan( zwra"aj)" si! do Laurany. Sukni! miaa w strz!'a"h. Twarz i donie u'strzyy '&amki krwi smokow"a. Pazury rozoray %ia) sk$r! jej 'iersi. -armazynowe kro'e&ki s)"zyy si! z ran( migo"z)" w.+wiet&e 'o"hodni. ;+mie"hn!a si! w radosnym uniesieniu i zmarsz"zya triumfa&nie %rew. Medan %y zauro"zony. igdy jesz"ze nie widzia jej tak 'i!knej( tak si&nej i nieustraszonej( a jedno"ze+nie tak kru"hej. 6anim dotaro do niego( "o ro%i( wzi) j) w ramiona i mo"no do sie%ie 'rzytu&i. 0 Powinienem %y domy+&i* si!( e ta kreatura s'r$%uje "zego+ takiego 0 "i)gn) Medan z wyrzutami sumienia. igdy nie 'owinienem %y naraa* "i! na takie nie%ez'ie"zestwo( Laurano. /y%a"z mi. Podniosa wzrok( i"h s'ojrzenia s'otkay si!. 6 jej ust 'ado agodne za'rze"zenie( 'o "zym( r$wnie agodnie( uwo&nia si! z jego u+"isku( a jej do skromnie ze%raa strz!'ki materiau na 'iersia"h. 0 ie ma za "o 'rze'rasza*( marszaku 0 'owiedziaa( a w o"za"h za%ysy fig&arne ogniki. 0 Prawd! m$wi)"( to %yo nawet za%awne. 0 S'ojrzaa na smokow"a. .os jej st!a( do zamkn!a si! w 'i!+*. 0 /ie&u z moi"h &udzi zoyo ju y"ie w tej %itwie. I jesz"ze wi!"ej zginie w ostatniej wa&"e o Eua&inost. 2zuj! 'rzynajmniej( e mam w tym sw$j udzia( "ho* may. 0 -iedy 'onownie 'odniosa ku niemu o"zy( zn$w zaja+niay 'sotnie. 0 4%awiam si!( e ze'su&i+my twojego 'osa"a( marszaku. Medan mrukn) "o+ w od'owiedzi. ie odway si! s'ojrze* na Lauran!( nie odway si! 'rzy'omnie* so%ie jej "ie'a( kt$re 'o"zu( trzymaj)" j) w ramiona"h. Przez dugie &ata nie"zuy %y na 'okusy mio+"i( tak 'rzynajmniej so%ie wmawia. Tym"zasem dawno ju temu 'oko"ha( 'ozwo&i( %y 'rze%ia go strzaa mio+"i do niej i do e&fiego narodu. 2$ za gorzka ironia( e w 'eni 'oj) to do'iero teraz( kiedy wszystko miao si! ku ko"owi. 0 2o z nim zro%imy( 'anie8 0 s'yta P&an"het. ?&f ku+tyka( masuj)" stu"zone ko&ano. 0 Pr!dzej sz&ag mnie trafi( ni w"i)gn! to "i!kie tru"ho 'o s"hoda"h 0 nie'rzyjemnym tonem od'owiedzia Medan. 0 P&an"het( od'rowad5 swoj) 'ani) do mojego ga%inetu. 6aryg&uj za so%) drzwi i "zekaj"ie tam do'$ty( do'$ki wam nie 'owiem( e ju moe"ie %ez'ie"znie wyj+*. Po drodze ogga osun) si! na 'osadzk!. Leg na %rzu"hu z rozwa&onymi nogami i tak si! sko"zya jego

'o 0 wiedz Dumatowi( e%y tu zszed i 'rzy'rowadzi z so%) ty"h "ay"h %aaz$w. P&an"het zdj) 'asz"z i zarzu"i go Lauranie na ramiona. 3edn) r!k) "iasno trzymaj)" o%ie 'oy( drug) dotkn!a doni marszaka. 6ajrzaa mu w o"zy. 0 3este+ 'ewien( e dasz so%ie rad!8 0 s'ytaa "i"ho. %$&em. 0 Tak( 'ani 0 od'ar Medan i u+mie"hn) si!. 0 Tak jak i ty( ja r$wnie do%rze si! %awiem. /est"hn!a( s'u+"ia wzrok i 'rzez moment wyg&)dao na to( e 'owie "o+ jesz"ze. ie mia o"hoty tego su"ha*. Domy+&a si!( "o 'owie 0 e jej ser"e zostao 'o"howane wraz z m!em( Tanisem. ie "h"ia so%ie u+wiadomi*( e jest zazdrosny = du"ha. /ystar"zyo mu( e go szanowaa i darzya zaufaniem. ;j) do s'o"zywaj)") na jego r!ku. Podni$s jej 'a&"e i 'rzy"isn) do swoi"h warg. 6yskawszy za'ewnienie( 'osaa mu nie+miay u+mie"h i 'ozwo&ia od'rowadzi* si! P&an"hetowi. Medan zosta sam w &o"hu( rad z "iszy( rad z zasnutego dymem mroku. #ozmasowa %o&)") do( a kiedy zn$w ze%ra si! w so%ie( za'a wiadro z wod)( kt$rej uywano do gaszenia 'o"hodni i "h&usn) %rudn) "ie"z) w twarz ka'itana oggi. Smokowie" sa'n) 'rzez zatkany nos i s'&un). 2i)g&e otumaniony 'otrz)sn) gow)( 'odni$s si! z 'odogi. 0 Ty: 0 warkn) i zato"zy si!( ma"haj)" swoj) wie&ga"hn) 'i!+"i). 0 Dorw! "i!... Medan do%y mie"za. 0 Marz! ty&ko o tym( %y zanurzy* to ostrze w twoi"h trzewia"h( ka'itanie ogga. ie ku+ mnie zatem. /r$"isz do Bery& i 'owiesz 3ej /ysoko+"i( e zgodnie z rozkazami mojego dow$d"y( &orda Targonne1a( 'rzeka! jej e&fi"k) sto&i"!( Eua&inost. /tedy r$wnie oddam w jej r!"e -r$&ow) Matk!( "a) > zdrow). 6rozumiae+( ka'itanie8 ogga 'oto"zy wzrokiem wokoo i zo%a"zy( e nie ma Laurany. 2zerwone o"zy %ysn!y w "iemno+"ia"h. 4tar usta z krwi i +&iny( w%i w Medana s'ojrzenie naadowane nienawi+"i). 0 /tedy te wr$"! 0 od'ar smokowie" 0 i wyr$wnamy nasze ra"hunki. 0 %ardzo. Dumat '!dem z%iega 'o s"hoda"h. Baazowie tu za nim( z %roni) w r!ku. 0 /szystko jest 'od kontro&) 0 oznajmi marszaek( "howaj)" mie"z do 'o"hwy. 0 -a'itan ogga za'omnia si! 'rzez "hwi&!( a&e ju wr$"ia mu 'ami!*. ie mog! si! do"zeka* 0 Medan 'ostawi na grze"zno+*. 0 awet nie wiesz( jak ie miaa na my+&i tego( e zostawia go sam na sam ze smo 0 kow"em. 2hodzio o to( e zostawia go sam na sam z

Pokonany smokowie" warkn) "o+ nieskadnie i niezdarnie wyszed z "e&i( wy"ieraj)" si! z krwi i s'&uwaj)" 'oamanym z!%em. Skin)wszy na %aaz$w( ruszy z 'owrotem 'o s"hoda"h. 0 Przydzie& ka'itanowi stra 'rzy%o"zn) 0 'o&e"i swemu zast!'"y Medan. 0 Ma zosta* %ez'ie"znie odeskortowany do swojego smo"zego wierz"how"a. Dumat zasa&utowa i do)"zy do smokow"$w ws'inaj)"y"h si! 'o sto'nia"h. Marszaek zosta jesz"ze 'rzez "hwi&! w "iemno+"ia"h. ;jrza na 'ododze skrawek %ie&i( wyszar'any z sukni Laurany 'rzez smokow"a. Materia %y de&ikatny ni"zym 'aj!"zyna. Pogadziwszy go de&ikatnie w doni( zatkn) za mankiet koszu&i( 'o "zym ruszy 'o s"hoda"h( %y %ez'ie"znie od'rowadzi* -r$&ow) Matk! do domu.

/? Des%eracka gra /ie&ka zie&ona smo"zy"a Bery& kre+&ia szerokie koa nad &asami Eua&inesti( %y rozwia* swoje w)t'&iwo+"i i u'ewni* si!( e wszystko 'rze%iegao zgodnie z '&anem. 6 jej '&anem. /ydarzenia to"zyy si! 'r!dko. zaini"jowaa. Bery&. awet z%yt 'r!dko( jak na jej gust. 4na je ie kto inny. Sk)d wi!" owo dziwne i dr!"z)"e u"zu"ie( e "o+

wymykao si! s'od jej kontro&i( e kto+ j) 'o'!dza( zmusza j) do 'o+'ie"hu8 Pw kto+ 'rzy kar"ianym sto&e sztur"hn) jej okie* tak( e rzu"ia ko+*mi( zanim inni gra"ze zd)y&i za&i"ytowa* swoje stawki. , wszystko za"z!o si! tak niewinnie. 2h"iaa ty&ko tego( "o jej si! 'rawowi"ie na&eao 0 magi"znego artefaktu. Legendarnego magi"znego artefaktu( kt$ry nie mia 'rawa znajdowa* si! w r!ka"h tego 'okur"zonego( wy'ukanego z esen"ji( &udzkiego maga( do kt$rego trafi 'rzez 'omyk! zreszt)( 'rzez tego kenderskiego zasmarkanego karzeka. ,rtefakt %y jej. 6najdowa si! na jej terytorium( a wszystko na jej terytorium na&eao do niej. -ady to wiedzia. ikt nie m$g si! z tym nie zgodzi*. 3ej suszne 'rze"ie wysiki w "e&u zdo%y"ia artefaktu miay( jak si! okazao( nie"o odmienny skutek i sko"zyy si! wysaniem armii na wojn!. Bery& o%winiaa o to swoj) kuzynk! Ma&ystry@. Dwa miesi)"e w"ze+niej zie&ona smo"zy"a sz"z!+&iwie wy&egiwaa si! w swoim &i+"iastym gniazdku( w og$&e nie za'rz)taj)" so%ie gowy agresj) na e&fy. o do%rze( moe niezu 0 'enie tak %yo. Przygotowywaa siy( za 'omo") %ogaty"h danin( kt$re +"i)gaa od e&f$w i &udzi znajduj)"y"h si! 'od jej 'anowaniem( ku'uj)" &oja&no+* &egion$w najemnik$w 0 hord go%&in$w i ho%go%&in$w i ty&u smokow"$w( i&u zdoaa skusi* o%ietni"ami gra%iey( gwatu i rzezi. Do tej 'ory trzymaa te +&ini)"e si! 'sy na kr$tkiej smy"zy( rzu"aj)" im od "zasu do "zasu jaki+ e&fi"ki o"ha' d&a zaostrzenia a'etytu. Teraz 'u+"ia je &uzem. w)t'&iwo+"i( e zwy"i!stwo %!dzie 'o jej stronie. Mimo to jednak wy"zuwaa o%e"no+* jesz"ze jednego gra"za 'rzy sto&e( gra"za( kt$rego nie moga dojrze*( 'rzyg&)daj)"ego si! zza zasony "ienia( gra"za( kt$ry 'ostawi na inn) gr!( w kt$rej stawka %ya wysza. .ra"za( kt$ry zakada( e ona( Bery&( 'rzegra. Ma&ystry@( o"zywi+"ie. Bery& nie kierowaa wzroku na '$no"( ku #y"erzom So&amnijskim i i"h sre%rnym smokom( "zy nawet %!kitnemu Skie. Sre%rne zniky rzekomo( z tego( "o donie+&i jej sz'iedzy( a -he&&endros 0 "o %yo faktem 'owsze"hnie znanym 0 'ostrada zmysy. 4sza&ay na 'unk"ie swojej 'ani( o'u+"i dominium na jaki+ "zas( a gdy wr$"i( o'owiada( jako%y 'rze%ywa w miejs"u zwanym Szaro+*. /s"h$d( gdzie wadaa "zarna -ir( r$wnie nie zajmowa my+&i Bery&. /iotk) %esti! w zu'eno+"i zadowa&ay jej ohydne miazmaty. ie"h so%ie w ni"h s'okojnie gnije. 2o za+ si! ty"zy %iaego Mrozu( smok nie %y godnym 'rze"iwnikiem d&a 'rze%iego+"i i 'ot!gi Bery&. ie( ona w'atrywaa si! w '$no"ny ws"h$d( szukaj)" tam "zerwony"h 5reni"( kt$re nieustannie +&edziy j) znad horyzontu stra"hu. ie miaa

Teraz wy"hodzio na to( e Ma&ystry@ w ko"u zro%ia ru"h( zar$wno nieo"zekiwany( jak i zmy+&ny. 6ie&ona do'iero ki&ka dni w"ze+niej odkrya( e wi!kszo+* z jej smo"zy"h 'odwadny"h 0 rdzenny"h mieszka"$w -rynnu( kt$rzy zoy&i Bery& +&u%y &oja&no+"i 0 o'u+"ia j). 6ostay ty&ko dwa "zerwone smoki( a im nie ufaa. igdy nie ufaa "zerwonym. Mimo i nikt nie %y 'ewien( gdzie uday si! 'ozostae( Bery& nie miaa w)t'&iwo+"i. Przeszy na stron! Ma&ystry@. 3ej kuzynka naj'ewniej zrywaa teraz %oki ze +mie"hu. Bery& zgrzytn!a z!%iskami i rzygn!a "hmur) truj)"y"h o'ar$w( wyo%raaj)" so%ie( e trzyma w sz'ona"h swoj) zdradzie"k) kuzynk!. Przejrzaa gierk! Ma&ys. 2zerwona wystry"hn!a j ) na dudka( zmuszaj)" do wsz"z!"ia wojny z e&fami( do 'osania swoi"h oddzia$w na 'oudnie( "ay ten "zas rosn)" w si!( kt$r) Bery& z wo&na tra"ia. Ma&ys wmanewrowaa j) w "ay ten atak na 2ytade&! Dwiata 0 misty"y ju od dawna %y&i d&a Ma&ys jak +wierz%i)"e 'od uskami 'asoyty. Bery& 'odejrzewaa teraz( e to wa+nie Ma&ystry@ 'odoya magi"zne urz)dzenie( tak e%y wie+* o nim dotara do jej uszu. Smo"zy"a rozwaaa teraz( "zy nie odwoa* swoi"h wojsk( a&e si! rozmy+&ia. #az s'usz"zone ze smy"zy( 'sy nie day%y si! ju 'onownie za'a*. 6wietrzyy tro'( zasmakoway e&fiej krwi i teraz %!d) gu"he na jej nawoywania. / zasadzie %ya rada( e 'orzu"ia ten zamiar. 6 'odnie%nej 'ers'ektywy Bery& z dum) 'rzyg&)daa si! monstrua&nemu w!owi swojej armii( 'ezn)"emu 'rzez g!ste knieje Eua&inesti. Przemarsz %y 'owo&ny. /ojsko( jak to m$wi)( sunie na wasny"h trzewia"h. 4ddziay mogy 'orusza* si! tak szy%ko jak "i!ko o%adowane furgony. Gonierze nie odway&i si! na gra%ie( nie +mie&i '&)drowa* d$%r ziemi( "o 'rze"ie mog&i%y zro%i*. 6wierzyna( a nawet ro+&inno+* Eua&inesti stan!y %owiem do wa&ki. 3a%ka struy ty"h( kt$rzy 'o nie si!gn!&i. 4d "h&e%a wy'ie"zonego z e&fi"kiej m)ki roz"horowaa si! "aa dywizja. Gonierze donosi&i o towarzysza"h zaduszony"h 'n)"zami a&%o 'rzywa&ony"h drzewami( kt$re s'u+"iy na ni"h swoje 'ot!ne konary. Tego wroga mona %yo jednak 'okona* z atwo+"i). Mona go %yo zwa&"zy* ogniem. Tumany dymu nad 'on)"ymi &asami Eua&inesti zmieniy dzie w no" nad wie&kimi 'oa"iami ,%anasinii. Bery& 'rzyg&)daa si! %ij)"ym w nie%o k!%om( od'rowadzaa je wzrokiem na za"h$d( gdzie gnay '!dzone 'orywami wiatr$w. 6 &u%o+"i) wdy"haa dym unosz)"y si! z konaj)"y"h drzew. Pod"zas gdy wojska( wo&no( a"z nie 0 u%aganie sun!y w g)% krainy( Bery& zdawaa si! z dnia na dzie rosn)* w si!. , Ma&ys8 / jej nozdrza r$wnie uderzy wojenny tuman i 'o"zuje w nim od$r wasnej

zagady. 0 Bo "ho* moe 'odst!'em zmusia+ mnie do dziaania( kuzynko 0 Bery& 'rzemawiaa do owy"h gniewny"h "zerwony"h +&e'i y'i)"y"h ku niej z za"hodu 0 oddaa+ mi ty&ko 'rzysug!. iedugo ju rz)dzi* %!d! roz&egymi ziemiami. Pod moim jarzmem znajd) si! tysi)"e niewo&nik$w. 2ay ,nsa&on usyszy o moim zwy"i!stwie nad e&fami. Twoje wojska o'usz"z) "i! i za"i)gn) si! 'od m$j sztandar. /iea /ysokiej Magii /ayreth %!dzie moja. Magowie nie zdoaj) ju wi!"ej ukrywa* 'rzede mn) swoi"h 'ot!ny"h si. Im duej "zekasz( "zaj)" si! w "ienia"h( tym si&niejsza si! staj!. Po"zekam jesz"ze( a twoja wie&ka "zaszka ukoronuje m$j totem i stan! si! wad"zyni) ,nsa&onu. Tak oto Bery& za%raa si! ju za ka&ku&owanie swoi"h zwy"i!stw. gra"z( "zeka i uwanie j) o%serwowa. Da&eko( da&eko w do&e 'ara o"zu w'atrywaa si! w Bery&( nie %yy to jednak o"zy owego gra"za( a 'rzynajmniej $w kto+ nie mia do+* "ze&no+"i( %y si! za gra"za 'o"zytywa*. To jego ko+"i grze"hotay w ku%ku i to one wy'ady na st$( gdzie o%ijay si! %ezadnie( a zamary sromotnie i ogoszono zwy"i!z"!. .i&thas sta 'rzy sekretnym wej+"iu do jednego z 'odziemny"h tune&i( %a"znie o%serwuj)" Bery&. Smo"zy"a %ya 'ot!na( zwa&ista( monstrua&na. Pokryte uskami "ie&sko( nad!te( %ezksztatne( %yo tak o"i!ae( e wydawao si! niemo&iwe( %y jej skrzyda zdoay 'oderwa* z ziemi tak o%rzyd&iw) mas!. -iedy jednak o%serwator 'rzyjrza si! %&iej( m$g ujrze* 'ot!n) musku&atur! ramion( ogromn) 'asz"zyzn! i zasi!g skrzyde. 3ej "ie 'ad na krain!( zasnu &ekko 'rzy*mione so"e i w miejs"e jasnego dnia 'rzyni$s z so%) strasz&iw) no". .i&thas wzdrygn) si!( kiedy "ie smo"zy"h skrzyde zmrozi go. 2ho* "hwi&! '$5niej %yo ju 'o wszystkim( "zu si! tak( jak%y nada& zwiesza si! nad nim "zarny "aun +mier"i. .0 2zy jest %ez'ie"znie( /asza /ysoko+*8 0 s'yta kto+ dr)"ym gosem. A ie( %ezm$zgi dzie"iaku:B( "h"ia odwarkn)* .i&thas. A ie jest %ez'ie"znie: igdzie na tym +wie"ie nie ma d&a nas azy&u. Smo"zy"a wy'atruje nas z nie%a no" i dzie. 3ej wie&otysi!"zna armia maszeruje 'rzez nasz) krain!( "hosz"z)" j) ogniem i mie"zem. Miazmatami +mier"i 'rzesonia ju so"e. Moemy o'$5ni* i"h 'rzemarsz( a&e nie moemy go 'owstrzyma*. ie tym razem. ;"iekamy( dok)d jednak8 .dzie jest owo s"hronienie( kt$rego szukamy8 Dmier*. Dmier* jest jedyn) u"ie"zk)...B. 0 /asza /ysoko+* 0 raz jesz"ze odezwa si! $w kto+. -r$& e&f$w otrz)sn) si! z wysikiem. ie o'u+"io jej jednake owo nie'okoj)"e u"zu"ie( e gdzie+ w "ienia"h( 'oza kr!giem +wiata( "zeka inny

ie jest %ez'ie"znie 0 "i)gn) stumionym gosem a&e smok na razie znikn).

#uszaj"ie si!( 'r!dko: Pr!dko: Ten tune& %y jednym z wie&u korytarzy wydr)ony"h 'rzez krasno&udy( kt$re setkom e&fi"h u"hod5"$w 'omagay wydosta* si! z 2jua&inostu i mniejszy"h osad na '$no"y( terytori$w( kt$re zostay ju zaj!te 'rzez wojska Bery&. /ej+"ie do tune&u znajdowao si! za&edwie dwie mi&e na 'oudnie od samego miasta( krasno&udy %owiem roz%udoway tune&e tak( %y si!gay sto&i"y i nawet teraz( kiedy .i&thas rozmawia z u"hod5"ami na 'owierz"hni( inne e&fy 'rzemierzay korytarz w ty&e za nim. Eua&inestyj"zy"y roz'o"z!&i ewakua"j! sto&i"y sze+* dni w"ze+niej( w dniu( kiedy .i&thas oznajmi swoim 'oddanym( e i"h ziemie zostay zaatakowane 'rzez siy smo"zy"y Bery&. Powiedzia im 'rawd!( %ruta&n) 'rawd!. I"h jedyn) szans) na 'rzetrwanie wojny %yo 'orzu"enie tego( "o miowa&i naj%ardziej( wasnej oj"zyzny. 2o gorsza( nawet gdy%y 'rzeyy 'ojedyn"ze jednostki( .i&thas nie m$g za'ewni* i"h( e 'rzetrwa e&fi"ki nar$d. Eua&inesti otrzymao rozkazy. Dzie"i musiay u"ieka*. Byy 'rzyszo+"i) rasy i na&eao je "hroni*. 6 dzie*mi 'owinni wyruszy* i"h o'iekunowie( "zy %!d) to matki( oj"owie( dziadkowie( "iotki( wujowie( "zy kuzyni. Ty"h e&f$w( kt$rzy mie&i do+* si do wa&ki( ty"h( kt$rzy %y&i zawodowymi onierzami( 'o'roszono o udzia w o%ronie Eua&inostu. ie o%ie"ywa im( e umkn) do %ez'ie"znego s"hronienia( nie m$g %owiem 'rzyo%ie"a*( e zdoaj) takowe zna&e5*. ie "h"ia ra"zy* swoi"h 'oddany"h wygodnymi kamstwami. 6%yt dugo &ud Eua&inesti drzema sodko 'od i"h 'ierzyn). Powiedzia im 'rawd!( a oni( z niemym heroizmem( zaak"e'towa&i j). Dumny %y ze swojego &udu zar$wno w tej "hwi&i( jak i w smutny"h momenta"h( kt$re nadeszy 'o niej. /s'$maonkowie rozdzie&a&i si!( jeden u"ieka z dzie"kiem( drugi zostawa na 'osterunku. 2i( kt$rym 'rzyszo zosta*( "aowa&i dzie"i z mio+"i)( tu&i&i mo"no i 'rzykazywa&i( %y %yy grze"zne i 'osuszne. Podo%nie jak .i&thas( kt$ry nie okama swojego &udu( r$wnie rodzi"e m$wi&i dzie"iom ty&ko 'rawd!. 6ostaj)"y nie o%ie"ywa&i swoim uko"hanym( e jesz"ze si! zo%a"z). Prosi&i i"h ty&ko o jedno( %y 'ami!ta&i. 6awsze 'ami!ta&i. a sygna .i&thasa e&fy wyszy z "ienistej kryj$wki drzew( kt$ry"h o%sy'ane &istowiem ga!zie "hroniy u"hod5"$w 'rzed wzrokiem Bery&. 6 nadej+"iem smoka &as "i"h( zwierz!"e odgosy zmieniay si! w sze't( 'tasie tre&e zamieray. -ada ywa istota 'rzyku"aa dr)"a( "zekaj)"( a Bery& 'rze&e"i. Teraz( kiedy ju jej nie %yo( &as oy na nowo. ?&fy "hwy"iy donie swoi"h dzie"i( 'omagaj)" 'rzy tym starszym i "horym( 'o "zym ze+&izgn!y si! w d$ w)skiego 'arowu. k&a') z ga!zi. a samym do&e znajdowao si! wej+"ie do tune&u( 'rzesoni!te

0 Szy%ko: 0 nawoywa .i&thas( rozg&)daj)" si! uwanie( wy"zekuj)" 'owrotu smoka. 0 #az0dwa: ?&fy wymin!y go %iegiem i zanurzyy si! w "iemno+"ia"h korytarzy( gdzie 'rzywitay i"h krasno&udy( wskazuj)" drog!. 3ednym z gestyku&uj)"y"h i 'okrzykuj)"y"h 'o e&fi"kuH A a &ewo( na &ewo( trzymaj"ie si! &ewej strony( uwaaj"ie tam na takie kaueB( %y Tarn .ranitowy Mie"h( krasno&udzki kr$&. ;%rany tak samo jak 'ierwszy &e'szy ro%otnik( %rod! mia o% 0 &e'ion) %rudem( %uty 'okrywaa skoru'a %ota i odamk$w ska&. ?&fy nigdy nie domy+&iy si!( z kim maj) do "zynienia. Pierwszym u"zu"iem e&f$w 'o wst)'ieniu do korytarzy %ya u&ga( e mog) ukry* si! 'od ziemi). -iedy jednak stan!y na'rze"iw szeregu krasno&ud$w( kt$re kieroway i"h g!%iej jesz"ze( od'r!enie ust)'io miejs"a nie'okojowi. ?&fy 'od 'owierz"hni) ziemi nie s) sz"z!+&iwe. ie "zuj) si! do%rze w ograni"zony"h 'rzestrzenia"h. Lu%i)( kiedy nad gowami maj) nie%o i %oga"two konar$w( kiedy mog) oddy"ha* +wieym 'owietrzem. Pod ziemi) "zekaa i"h duszno+* i "iasnota. Tune&e niosy z so%) wo "iemno+"i( g&iniastej g&e%y i giganty"zny"h "zerwi( urkhana( kt$re ryy w &itej ska&e. iekt$rzy u"iekinierzy waha&i si!( zerka&i 'rzez rami! na zewn)trz( gdzie ja+niao "zyste so"e. Pewien starszawy e&f( kt$rego .i&thas roz'ozna jako "zonka Thon0Tha&as( "zy&i senatu( odwr$"i si! i za"z) zmierza* ku wyj+"iu. 0 ie mog!( /asza /ysoko+* 0 senator zwr$"i si! do .i&thasa 'rze'raszaj)"ym tonem. 6 trudem a'a 'owietrze( twarz mia %&ad). 0 Dusz! si!: ;mr! tutaj: .i&t-as ju mia mu od'owiedzie*( a&e Tarn .ranitowy Mie"h 'ost)'i na'rz$d( zagradzaj)" drog! senatorowi. 0 Do%ry 'anie 0 odezwa si! krasno&ud( 'atrz)" zna"z)"o na dostojnika. 0 4wszem( jest tu "iemno( owszem( +mierdzi i owszem( 'owietrze nie jest moe naj+wiesze. ,&e zmiarkuj so%ie( do%ry 'anie. 0 Tarn wzni$s w g$r! %rudny 'a&e". 0 3ak "iemno %!dzie w smo"zym %rzuszysku8 3ak tam %!dzie +mierdziao8 Senator s'ojrza na krasno&uda i zdo%y si! na niky u+mie"h. 0 Masz ra"j!( 'anie. Tego akurat argumentu nie wzi)em 'od uwag!. , musz! 'rzyzna*( e jest 'rzekonuj)"y. 4dwr$"i si! w stron! korytarza. /yjrza na zewn)trz( za"zer'n) +wieego 'owietrza. Dotkn) r!ki .i&thasa na znak sza"unku. Skoniwszy si! krasno&udowi( s"hy&i gow! i zanurzy si! w tune&u( wstrzymuj)" odde"h( jak gdy%y zamierza nie oddy"ha* ju do ko"a wie&omi&owej 'odziemnej w!dr$wki. .i&thas u+mie"hn) si!.

0 6ao! si!( thanie( e nieraz ju wygaszae+ tak) mow!. 0 /ie&e razy 0 od'ar krasno&ud( gadz)" %rod! i sz"zerz)" z!%y w u+mie"hu. 0 /ie&e razy. , je+&i nie ja( to 'ewno inni 0 wskaza na swoi"h 'omo"nik$w. 0 6awsze uywamy tego samego argumentu. igdy nie zawodzi 0 'otrz)sn) gow). 0 ?&fy yj)"e 'od ziemi). -to %y 'omy+&a( "o( /asza /ysoko+*8 0 Pewnego dnia 0 odezwa si! w od'owiedzi .i&thas 0 %!dziemy musie&i nau"zy* krasno&udy ws'ina* si! 'o drzewa"h. .ranitowy Mie"h 'ry"hn)( roz%awia go sama my+&. -r!")" gow)( odda&i si! "i!kimi krokami w g)% tune&u( dono+nie zagrzewaj)" do 'ra"y krasno&udy( kt$re o"zysz"zay korytarze z odamk$w ska i s'rawdzay wytrzymao+* stem'&i 'odtrzymuj)"y"h stro'y tune&i. Dwunastooso%owa gru'ka e&f$w( "zonk$w jednej rodziny( jako ostatnia wesza do tune&u. ajstarsza "$rka( kt$ra 'rawie 'rzekro"zya ju 'r$g dojrzao+"i( zaofiarowaa si! jako o'iekunka dzie"i. 4j"ie" i matka 0 o%ydwoje wojowni"y 0 zosta&i( %y wa&"zy* w o%ronie miasta. .i&thas roz'ozna dziew"zyn!( 'ami!ta j) z %a&u maskowego( kt$ry 'rze"ie nie tak dawno jesz"ze wyda. Pami!ta( jak ta"zya w swojej naj&e'szej jedwa%nej sukni( z kwiatami we wosa"h( z o"zyma %ysz"z)"ymi sz"z!+"iem i 'odnie"eniem. Teraz jej wosy %yy 'otargane i %rudne( ozdo%ione us"hni!tymi &i+*mi( w kt$ry"h si! ukrywaa. Postrz!'iona suknia nosia +&ady 'odr$y. %owiem szukay odwagi. Podr$ z Eua&inostu %ya 'owo&na. 4d dnia( kiedy Bery& dostrzega gru'k! e&f$w na drodze i u+mier"ia je swoim truj)"ym odde"hem( 'ozosta&i nie o+mie&a&i si! 'odr$owa* na otwartej 'rzestrzeni. Trzyma&i si! &as$w( nieru"homiej)" jak kr$&ik( kiedy zo%a"zy &isa( gdy zie&ona smo"zy"a 'rze"inaa nie%o nad i"h gowami. D&atego te szy tak %o&e+nie wo&no. Pod"zas gdy .i&thas 'rzyg&)da si! jej( dziew"zyna 'odniosa ma&u"ha z 'osania z &i+"i i sosnowy"h igie. 6woawszy 'ozostae dzie"i( 'os'ieszya do wej+"ia. Dzie"i %iegy tu za ni)( starsze wzi)wszy modsze na %arana. Dok)d sza8 Do Si&9anesti. Do krainy( kt$ra %ya d&a niej ni"zym wi!"ej( jak ty&ko snem. Smutnym snem( "ae %owiem y"ie o'owiadano jej o tym( jak) nie"h!"i) i nieufno+"i) Si&9anestyj"zy"y darzy&i )ua&inestyjski"h kuzyn$w. Mimo to zmierzaa teraz ku nim( %y %aga* o s"hronienie. 6anim w og$&e dotr) do grani" Si&9anesti( razem z rodzestwem %!dzie musiaa 'rze%y* wie&e mi& 'odziemnymi tune&ami( %y nast!'nie wyj+* na jaowe i o'ustoszae a jej %&adej twarzy ma&owao si! 'rzeraenie( "ho* zna* %yo r$wnie stanow"zo+* i si!( nie do'usz"zaa do sie%ie stra"hu( modsze dzie"iaki w niej

Py&iste #$wniny( 'rzez kt$re 'rzyjdzie im si! 'rze'rawi*. 0 Pr!dko( 'r!dko: 0 'onag&a .i&thas( %o wydawao mu si! e mi!dzy wierz"hokami drzew mign!a smo"za sy&wetka. -iedy ju ostatnie dzie"ko zna&azo si! w +rodku( "hwy"i ga!ziast) k&a'! i za"i)gn) j)( zasaniaj)" wej+"ie. 3u w tune&u dziew"zyna 'rzystan!a na moment( e%y 'rze&i"zy* swoi"h 'odo'ie"zny"h. #ada( e miaa 'rzy so%ie "a) gromadk!( zdo%ya si! na 'osanie .i&thasowi u+mie"hu( 'o "zym 'odniosa gow!( i 'o'rawiwszy ma&u"ha na '&e"a"h( zag!%ia si! w 'odziemne korytarze. 3edno z dzie"i zostao w ty&e. 0 ie "h"! i+*( Trino 0 odezwao si! zaamanym gosikiem. 0 Tam jest "iemno. 0 ie( nie jest 0 wtr)"i si! .i&thas. /skaza na zwieszaj)") si! z sufitu ku&!. 6 jej wn!trza %i agodny( "ie'y %&ask( kt$ry roz+wiet&a mrok. 0 /idzisz t! &atarni!8 0 s'yta "ho'a"zka. 0 2i)gn) si! tak wzdu "aego tune&u. /iesz( sk)d si! %ierze to +wiato8 0 6 ognia8 0 zgadywa may %ez 'rzekonania. 0 6 &arw "zerwi 0 od'ar .i&thas. 0 Dorose "zerwie ko'i) d&a nas tune&e( a mae o+wiet&aj) nam drog!. ie %oisz si! ju( 'rawda8 0 ie 0 za'ewni may e&f. Siostra rzu"ia mu zgorszo 0 ne s'ojrzenie i o%&a si! ')sem. 0 6na"zy si!( nie( /asza /ysoko+*. 0 Do%rze 0 u"ieszy si! .i&thas. 0 , zatem ruszaj. 0 6 drogi: 2zerw jedzie: 4dsun)* si!: -rasno&ud m$wi "o 'rawda w j!zyku e&f$w( %rzmiao to jednak( jak%y mia usta 'ene kamieni. Dzie"i nie zrozumiay go. .i&thas dosko"zy do dziew"zyny. 0 4dsu"ie si!: 0 krzykn) do 'ozostay"h dzie"i. Sta"ie 'rzy +"ianie: Szy%ko: Po 'ododze tune&u 'rze%iegy wstrz)sy. 2hwy"iwszy wystraszon) dziew"zyn!( od"i)gn) j) ze +rodka korytarza. Bya 'rzeraona( a dzie"ko na jej r!ka"h zanioso si! 'a"zem. .i&thas wzi) ma&u"ha w ramiona i us'okaja go naj&e'iej jak 'otrafi. #eszta dzie"i sto"zya si! wok$( w'atruj)" si! w niego szeroko otwartymi o"zkami. -t$re+ za"z!o si! maza*. 0 Patrz"ie 0 odezwa si! do ni"h z u+mie"hem na usta"h. 0 nasi wy%awi"ie&e. / ko"u korytarza ukazaa si! gowa jednego z giganty"zny"h "zerwi( kt$ry"h krasno&udy uyway do ry"ia tune&i. Stw$r( nawyky do y"ia w 'odziemny"h "iemno+"ia"h( ie ma si! "zego %a*. To ag&e roz&eg si! %asowy gos( nawouj)"y w krasno&udz 0 kiej mowie i 'owtarzaj)"y 'o e&fi"ku.

nie mia o"zu. 6 "zu%ka gowy wystaway mu dwa rogi. -rasno&ud( usadowiony w 'oka5nym koszu na grz%ie"ie zwierz!"ia( trzyma w donia"h &ej"e sk$rzanej u'rz!y( kt$ra o'&ataa rogi "zerwia( dzi!ki "zemu m$g sterowa* urkhan) tak( jak e&fi"ki je5dzie" swoim rumakiem. 2zerw niewie&e so%ie ro%i z o%e"no+"i krasno&uda na swoim grz%ie"ie. Interesowa go ty&ko jego o%iad. S'&un) na &it) ska! w +"ianie tune&u. P&wo"iny zasy"zay na kamieniu( kt$ry za"z) %u&gota*. 4d +"iany odkruszyy si! s'ore odamki ska i s'ady na 'odog! tune&u. ;rkhan) otworzy 'asz"z!( "hwy"i kawa kamienia i 'okn) go. Potem 'od'ez %&iej( a %y to widok( od kt$rego uginay si! nogi. 3ego wie&ga"hne( fa&uj)"e( 'okryte sz&amem "ie&sko miao rdzawo0%r)zowy ko&or i wy 0 'eniao 'oow! korytarza. Podoga draa 'od "i!arem. Pastu"howie urkhana( jak si! i"h zwao( 'omaga&i je5d5"owi sterowa* zwierz!"iem dzi!ki "ug&om( kt$re %yy 'rzymo"owane do 'ask$w o'&ataj)"y"h jego "ie&sko. -iedy "zerw 'od'eza w stron! .i&thasa i dzie"i( ma"hn) z naga +&e') gow) i za"z) skr!"a* w kierunku +"iany( 'rzy kt$rej sta&i. Przez "hwi&! kr$& o%awia si!( e zostan) zmiadeni. Dziew"zyna s"hwy"ia kur"zowo jego r!k!. Przy"isn) j) do +"iany( osaniaj)" wasnym "iaem j) i ty&e dzie"i( i&e ty&ko zdoa. Pastu"howie wiedzie&i jednak( "o do ni"h na&ey i w mig zareagowa&i. 2iskaj)" go+ne 'rzek&estwa( krasno&udy j8fy "i)gn)* za "ug&e i tu" urkhan! 'i!+"iami i 'akami. Stworzenie 'ry"hn!o 'ot!nie 'rzez nozdrza i 'otrz)saj)" ogromn) gow)( wr$"io do 'rzerwanego 'osiku. 0 o i widzi"ie. /"a&e nie %yo tak strasznie 0 odezwa si! radosnym tonem .i&thas. Dzie"i nie wyg&)day na sz"zeg$&nie 'o"ieszone( a&e na ostre sowo siostry stan!y w ogonku i za"z!y z o"i)ganiem zag!%ia* si! w korytarz( ostronymi s'ojrzeniami o%rzu"aj)" mijanego "zerwia. .i&thas zosta w ty&e( "zeka. 4%ie"a swojej onie( e s'otkaj) si! 'rzy wej+"iu do tune&u. 6%iera ju si! do drogi( kiedy 'o"zu "zyje+ dotkni!"ie na ramieniu. 0 ;ko"hany 0 'owiedziaa. 3ej dotyk %y de&ikatny( gos agodny i koj)"y. Musiaa zej+* 'od ziemi!( kiedy 'omaga dzie"iom. ;+mie"hn) si! do niej( a mrok roz'a"zy( kt$ry zesa na niego smok( roz'roszy si! w %&asku +wiata migo"z)"ego na jej zotej "zu'rynie. Powita&i si! szy%kim 'o"aunkiem i za"z!&i rozmawia*( gdy o%oje mie&i wie+"i do 'rzekazania i wane s'rawy do om$wienia( 4dezwa&i si! jedno"ze+nie. 0 M!u( to( "o sysze&i+my( to 'rawda. Tar"za o'ada: 0 Gono( krasno&udy zgodziy si!:( Maonkowie zami&k&i( s'ojrze&i 'o so%ie i wy%u"hn!&i +mie"hem. .i&thas nie 'otrafi so%ie 'rzy'omnie*( kiedy ostatni raz sam si! +mia a&%o sysza

+mie"h swojej ony. Po"zytuj)" to za do%ry znak( zde"ydowa. 0 Ty 'ierwsza. 3u miaa za"z)*( kiedy nag&e rozejrzaa si! i zmarsz"zya %rew. 0 , gdzie P&an"het8 .dzie twoja stra8 0 P&an"het zosta( %y 'om$" marszakowi 'o'su* szyki 'aru smokow"om. 2o za+ si! ty"zy o%stawy( rozkazaem im wr$"i* do Eua&inostu. Pani Lwi"o8 0 s'yta z udawana srogo+"i). 0 /okoo 0 od'ara z u+mie"hem. 3ej e&fi""y onierze mog&i sta* "ho*%y i na wy"i)gnie"ie r!ki( a i tak %y i"h nie zauway ani nie dosysza( "hy%a e%y sami tego "h"ie&i. ;+mie"h znikn) z jej twarzy( zgas w o"za"h. 0 atkn!&i+my si! na mod) dziew"zyn! z dzie*mi. 6a'ro'onowaam( %y 'osa* z ni) jednego z moi"h( a&e odm$wia. 4d'ara( e nie wyo%raa so%ie( %y od"i)ga* wojownika z 'o&a wa&ki. 0 -i&ka tygodni temu ta"zya na swoim 'ierwszym %a&u. Teraz "zoga si! w tune&u( u"iekaj)" 'rzed +mier"i) 0 na "hwi&! zaniem$wi( emo"je ode%ray mu gos. 0 3ake odwany jest nasz &ud: 0 wysze'ta z trudem. Sta&i w tune&u. Pod i"h sto'ami draa ziemia. -rasno&udz"y 'astu"howie wrzesz"ze&i i k&!&i. -rasno&udy 'rzyku"n!y 'rzy wej+"iu( gotowe 'oda* 'omo"n) do ko&ejnym u"hod5"om. Min!y i"h wyaniaj)"e si! z g!%i tune&i e&fy. 6o"zywszy swojego kr$&a( skoniy si! i u+mie"hn!y( za"howuj)" tak( jak gdy%y u"ie"zka "iemnymi i wi%ruj)"ymi od wstrz)s$w korytarzami( z krasno&udami w ro&i 'rzewodnik$w( %ya d&a ni"h "h&e%em 'owszednim. 4d"hrz)kn)wszy( .i&thas odezwa si! ju ra5niejszym tonem. 0 , wi!" 'otwierdziy si! 'ierwsze ra'orty( jakie do nas dotary8 Lwi"a odgarn!a z twarzy &+ni)"y kosmyk. 0 Tak( a&e "o ozna"za o'adni!"ie tar"zy( "zy to do%ry znak "zy zy( tego nie wiemy. 0 2o si! stao8 3ak do tego doszo8 2zy to Si&9anestyj"zy"y j) o'u+"i&i8 Potrz)sn!a gow)( a zota( k!dzierzawa( %ujna "zu'ryna( kt$ra 'rzys'orzya jej 'rzydomku Lwi"a( raz jesz"ze o'ada jej na o"zy. M) z "zuo+"i) 'rzygadzi doni) &oki. ;wie&%ia s'og&)da* w jej twarz. g!%oki %r)z. / 'rze"iwiestwie do jego twarzy( na kt$rej zna* %yo +&ady &udzkiego dziedzi"twa 0 w kwadratowej sz"z!"e i nie"o %ardziej okr)gy"h o"za"h 0 jej o%&i"ze %yo najzu'eniej e&fieH iekt$re za"ne Jua&inestyjskie damy z m&e"zno0r$anymi &i"ami( z 'ogard) 'atrzyy na -agonestyjk!( kt$rej sk$r! sone"zne 'romienie za%arwiy na ie "hmurz si!( ko"hana 0 u+mie"hn) si!. 0 S) tam 'otrze%ni( 'rzydadz) si! w 'rzygotowania"h do o%rony. , gdzie twoi strani"y(

wykrojone w ksztat ser"a( z migdaowymi o"zyma. Sy&wetk! miaa si&n)( w"a&e nie de&ikatn)( s'ojrzenie twarde i stanow"ze. /idz)"( e 'rzyg&)da si! jej z mio+"i) i uwie&%ieniem( Lwi"a "hwy"ia jego do i u"aowaa. 0 Brakowao mi "ie%ie 0 wyznaa "i"ho. 0 , mnie "ie%ie 0 west"hn) z g!%i ser"a i 'rzy"i)gn) j) %&iej do sie%ie. 0 3ak my+&isz( umiowana( "zy kiedyko&wiek 'rzyjdzie zazna* nam s'okoju8 2zy nastan) takie "zasy( kiedy %!dziemy mog&i s'a* jesz"ze dugo( dugo 'o ws"hodzie so"a( a 'otem %udzi* si! i 'rzez "ay dzie ty&ko o%darowywa* si! mio+"i)8 0 ie od'owiedziaa. 4n za+ u"aowa jej %ujn) grzyw! i 'rzytu&i mo"no. 0 2o z tar"z): 0 s'yta w ko"u. 0 #ozmawiaam z go"em( kt$ry widzia( jak u'ada( a&e kiedy usiowa odna&e5* -r$&ow) Matk! i jej towarzyszy( zd)y&i ju si! odda&i*. od niej adny"h wie+"i. 0 ie "h"iaem uwierzy*( e to 'rawda 0 'rzyzna .i&thas 0 a&e niesiesz u&g! mojej iezwo"znie 'o+&! emisariuszy( %y 'rzedoy&i im nasz) 'ro+%! i tros"e i odda&asz &!k. 4'usz"zeniem tar"zy Si&9anestyj"zy"y 'okazuj)( e gotowi s) 'onownie otworzy* si! d&a +wiata. 'o'rosi&i o 'omo". asz &ud dotrze tam i otrzyma wikt i da"h nad gow). 3e+&i nasz '&an ie ma si! "zemu dziwi*. ,&hana na 'ewno %ez zwoki 'rzekro"zya grani"! Si&9anesti. Moemy teraz 'rzez duszy "zas nie mie*

zawiedzie i Eua&inost 'adnie( z 'omo") naszy"h kuzyn$w stworzymy ogromn) armi!. /r$"imy( %y wykurzy* smo"zy"! z naszej oj"zystej ziemi. Lwi"a zamkn!a mu usta doni). 0 2ii( m!u. -re+&isz '&any 'atykiem na wodzie. ie mamy 'oj!"ia( "o dzieje si! w Si&9anesti( d&a"zego o'usz"zono tar"z!( "o to wszystko zna"zy. .onie" doni$s( e wsze&kie ywe stworzenia w 'o%&iu tar"zy a&%o umary( a&%o "ier'iay w agonii. By* moe owa tar"za w"a&e nie %ya d&a Si&9anesti %ogosawiestwem( ty&ko 'rzek&estwem. <aktem 'ozostaje r$wnie 0 dodaa nie"h!tnie 0 e nasi si&9anestyjs"y kuzyni w"a&e nie wykazywa&i w 'rzeszo+"i rodzinny"h u"zu*. Twojego wuja( Porthiosa( o%woa&i nie"zystym e&fem. jesz"ze gorszego. 0 ie mog) zamkn)* 'rzed nami %ram 0 twardo oznajmi .i&thas. 0 ie zro%i) tego. ie za%ierzesz mi moi"h 'atyk$w na wodzie( uko"hana. /ierz!( e o'usz"zenie tar"zy jest znakiem( e w si&9anestyjski"h ser"a"h "o+ si! zmienio. Mam d&a swojego &udu nadziej!. Przejd) 'rzez Py&iste #$wniny. Dotr) do Si&9anesti( gdzie 'owitaj) i"h nasi kuzyni. Podr$ nie %!dzie atwa( a&e &e'iej ni ktoko&wiek inny znasz odwag!( kt$ra mieszka w ser"a"h naszego &udu. 4dwag! tak)( jak ta( kt$r) 'okazaa "i owa moda dziew"zyna. ie 'aaj) mio+"i) do twojego oj"a. ;waaj) "i! za skund&ony 'omiot( twoj) matk! za+ za "o+

0 4wszem( 'odr$ %!dzie trudna 0 zgodzia si! Lwi"a( 'owanym wzrokiem %adaj)" o%&i"ze m!a. 0 ;da si!( a&e 'otrze%ny %!dzie 'rzyw$d"a( kto+( kto %!dzie 'onag&a nas( %y i+* w"i) na'rz$d( gdy o'adniemy ju z si( godni( s'ragnieni( a nie %!dzie nam dane od'o"z)*( nie znajdziemy jada ani wody. -iedy dotrzemy do Si&9anesti( naszym emisariuszem 'owinien %y* nasz kr$&. To nasz kr$& musi 'rzemawia* w naszym imieniu tak( %y+my nie sta&i si! "zered) e%rak$w. 0 Senatorowie( .owy #od$w... 0 ... %!d) si! handry"zy* z so%) nawzajem( .i&thasie( do%rze o tym wiesz. 2z!+* %!dzie "h"iaa i+* na za"h$d( zamiast na ws"h$d. Inni wy%ior) '$no" zamiast 'oudnia. , reszta w"a&e nie %!dzie "h"iaa i+*. Miesi)"ami %!d) si! o to wyk$"a*. 3e+&i w og$&e zdoaj) dotrze* do Si&9anesti( z miejs"a za"zn) rozgrze%ywa* s'ory s'rzed trzystu &at i taki %!dzie fina tej wy'rawy. .i&thasie( ty jako jedyny masz szans! 'owodzenia. Ty&ko kr$& zdoa zjedna* rozmaite frak"je i 'rze'rowadzi* swoi"h 'oddany"h 'rzez 'ustynie i 'rzekona* Si&9anestyj"zyk$w. 0 , mimo to 0 zao'onowa .i&thas 0 nie mog! %y* w dw$"h miejs"a"h jedno"ze+nie. ie mog! %roni* Eua&inostu i 'rowadzi* nar$d 'rzez Py&iste #$wniny. 0 6gadza si!( nie moesz 0 od'ara Lwi"a. 0 Musisz wyzna"zy* w Eua&ino+"ie kogo+ na swoje miejs"e. 0 3aki to kr$& umyka w %ez'ie"zne miejs"e( zostawiaj)" swoi"h 'oddany"h( %y za niego umiera&i8 0 s'yta .i&thas( marsz"z)" "zoo. 0 Taki( kt$ry 'otrafi do'i&nowa*( %y ostate"zne 'o+wi!"enie ty"h( kt$rzy zostaj)N nie 'oszo na marne 0 od'ara jego ona. 0 ie"h "i si! nie wydaje( e skoro nie zostajesz( %y zmierzy* si! ze smokiem( masz 'rzed so%) atwiejsze zadanie. Musisz nakoni* e&fy( kt$re stworzone s) do y"ia w+r$d &as$w( %ujny"h ogrod$w( hojny"h w$d( %y zaryzykoway 'rzemarsz 'rzez Py&iste #$wniny( jaow) ziemi! ru"homy"h 'iask$w i 'a&)"ego so"a. ;"zy mnie dow$d") w Eua&ino+"ie... 0 ie 0 rzu"i ty&ko. 0 ie "h"! o tym sysze*. 0 ;ko"hany... 0 -onie" dyskusji. PowiedziaemH nie( i %!d! si! tego trzyma. 3ak m$g%ym dokona* tego( "zego twoim zdaniem musz! dokona*( %ez "ie%ie u mojego %oku8 0 s'yta .i&thas( a w jego gosie roz%rzmiewaa 'asja. 0 Przyg&)daa mu si! w mi&"zeniu( a on 'owo&i taja. 0 %!dziemy ju wi!"ej o tym rozmawia* 0 o+wiad"zy. 0 , jednak kiedy+ %!dziemy musie&i. .i&thas 'okr!"i gow). ;sta za"isn) w surow) &ini!. ie

0 3esz"ze jakie+ wie+"i8 0 s'yta nag&e. Lwi"a( kt$rej doskona&e znane %yo us'oso%ienie m!a( wiedziaa( e da&sze s'ory %yy%y %ezowo"ne. 0 asze siy n!kaj) wojska Bery&. 3est i"h jednak taka mo"( e jeste+my ni"zym komary k)saj)"e watah! rozw+"ie"zony"h wi&k$w. 0 /y"ofaj i"h. Skieruj na 'oudnie. B!d) 'otrze%ni( e%y o"hrania* ty"h( kt$rzy 'rzetrwaj) u'adek Eua&inostu. 0 Pomy+&aam so%ie( e tak wa+nie rozkaesz 0 od'ara. 0 3u i"h wy"ofaam. 4d tej 'ory wojska Bery& %!d) 'ost!'owa* %ez 'rzeszk$d( gra%i)"( 'a&)" i morduj)". .i&thas 'o"zu( e nadzieja( kt$ra rozgrzewaa krew w jego ya"h( za"zyna wy"ieka*( raz jesz"ze zostawiaj)" go w "hodzie( zmroonego roz'a"z). 0 /e5miemy jednak na niej odwet. Powiedziae+( e krasno&udy 'rzystay na nasz '&an. 0 Lwi"a( auj)"( e z jej ust 'ady tak szorstkie sowa( usiowaa wy"i)gn)* go z mro"znego nastroju( w kt$ry( "o zauwaya( za"zyna si! za'ada*. 0 Tak 0 od'ar. 0 #ozmawiaem z Tarnem .ranitowym Mie"hem. S'otkanie okazao si! owo"ne. ie s'odziewaem si!( e znajd! go tutaj( w tune&a"h. My+&aem( e 'rzyjdzie mi je"ha* do samego Thor%ardinu( e%y si! z nim s'otka*( a&e sam zaj) si! 'ra"ami( mog&i+my wi!" z miejs"a wszystko usta&i*. 0 6daje so%ie s'raw!( e 'od"zas ratowania e&f$w mog) zgin)* jego 'oddani8 0 /iedzia &e'iej ni ja( jak wysok) "en! 'rzyjdzie za'a"i* krasno&udom. , mimo to gotowi s) na takie 'o+wi!"enie. A3e+&i ty&ko zie&ona smo"zy"a 'o"honie Eua&inesti( nast!'nym sma"znym k)skiem %!dzie d&a niej Thor%ardinB( tak mi 'owiedzia. 0 , gdzie krasno&udzka armia8 0 s'ytaa Lwi"a. 0 2zai si! 'od ziemi)( szykuje do o%rony Thor%ardinu. Sia setek tysi!"y( wszystko dzie&ni wojowni"y. 6 i"h 'omo") mog&i%y+my ode'rze* atak Bery&... 0 Moja droga 0 odezwa si! agodnym gosem .i&thas QQ3"rasno&udy maj) 'rawo %roni* swojej oj"zyzny. , "zy my ruszy&i%y+my im na 'omo"( je+&i%y to oni zosta&i zaatakowani8 /ie&e d&a nas zro%i&i. ;ratowa&i setki e&fi"h istnie i s) gotowi 'o+wi!"i* swoje y"ie za s'raw!( kt$ra nie jest i"h s'raw). Powinno si! i"h za to "z"i*( a nie kar"i*. Lwi"a s'iorunowaa go wzrokiem( 'rzyj)wszy na "hwi&! %untowni"z) 'ostaw!( zaraz jednak odezwaa si!( wzruszaj)" ramionami i u+mie"haj)" si! 'onuro. 0 Masz ra"j!( o"zywi+"ie. Patrzysz na s'raw! z dw$"h stron( ja za+ widz! ty&ko jedn). I d&atego wa+nie( jak m$wi!( to ty musisz 'rzewodzi* e&fom. 0 Powiedziaem 'rze"ie( e '$5niej o tym 'orozmawiamy 0 "hodno u"i) .i&thas. 0

6astanawia mnie 0 zmieni temat 0 "zy ta moda dziew"zyna 'a"ze( kiedy jest sama( kiedy z%udzi si! w no"y( a wokoo +'i) jej 'odo'ie"zni( ufaj)"y jej nawet( gdy za'adaj) g!ste "iemno+"i8 0 ie 0 od'ara Lwi"a 0 nie 'a"ze( kt$re+ z ni"h mogo%y si! %owiem o%udzi*( zo%a"zy* zy i stra"i* wiar!. .i&thas west"hn) g!%oko i 'rzytu&i on!. 0 Bery& 'rzekro"zya ju nasz) grani"!. 6a i&e dni armia stanie 'od Eua&inostem8 0 2ztery 0 od'owiedziaa Lwi"a.

1B Dr&ga %r#e# Nig)t*" ' ie&i"zne siy Miny( &edwie ki&ka setek mie"zy( utworzone zostay 'rzez gru'k! #y"erzy( kt$rzy 'od)a&i za ni) od u'iornej do&iny teraz jesz"ze ku tej dziwnej krainie. Smoki szy%oway w "iemno+"ia"h tak nie'rzenikniony"h( e .a&dar nie m$g dojrze* eraki( 'rzez San"tion 'o Si&9anesti( a

ka'itana Samu9a&a &e")"ego tu o%ok. Po'rzez $w mro"zny "aun minotaur nie widzia nawet dugiego ogona "zy skrzyde wasnego wierz"how"a. Dostrzega ty&ko jednego smoka( oso%&iwego smoka Miny( 'osa"a +mier"i( mieni si! %owiem zjawiskow) t!"z)( kt$ra %udzia zar$wno 'rzeraenie( jak i za"hwyt. 2zerwie( %!kit( zie&e( %ie&( %!kit wymieszany z "zerwieni)( gdy 'rzenikn!y si! dwie smo"ze dusze( zie&e 'o)"zona z %ie&)( a wszystkie %arwy nieustannie fa&uj)"e( a zakr!"io mu si! w gowie i musia odwr$"i* wzrok. Pr!dko jednak zn$w 'ozwo&i( %y o"zy skieroway si! ku smokowi +mier"i( %y $w niezwyky widok na'eni go za"hwytem i 'rzerazi. 6astanawia si!( sk)d w Minie odwaga( %y dosiada* %estii( kt$ra zdawaa si! tak %ez"ie&esna jak 'oranna mga( tak 'rzezro"zysta 0 widzia 'rze"ie wskro+ smoka( widzia "iemno+* za nim. Dziew"zynie jednak najwyra5niej o%"y %y nie'ok$j( a jej ufno+* %ya uzasadniona( smok %owiem ni$s j) %ez'ie"znie 'rzez ansa&oskie nie%o( %y agodne i z "z"i) 'ostawi* na ziemi. Pozostae smoki wy&)doway na roz&egej r$wninie( 'o 0 zwo&iy je5d5"om zej+* ze swoi"h grz%iet$w( 'o "zym zn$w wz%iy si! w nie%o. 0 2zekaj"ie na moje wezwanie 0 'o&e"ia im Mina. B!d! was 'otrze%owaa. Smoki 0 giganty"zne "zerwone i "hye %!kitne( 'rze%iege "zarne( dostojne %iae i sz"zwane zie&one 0 nisko s"hy&iy dumne %y( roz'ostary skrzyda i 'okoniy 'rzed ni). Smok +mier"i zato"zy ostatnie koo nad jej gow)( 'o "zym znikn)( jak%y 'o"hon!a go "iemno+*. Pozostae smoki zama"hay skrzydami i od&e"iay w r$ny"h kierunka"h. /raz z i"h startem zerwa si! 'ot!ny wiatr( kt$ry o may wos nie 'owa&i m!"zyzn. Smoki odda&iy si!( a oni zosta&i na dw$"h noga"h ty&ko( %ez wierz"how"$w( w dziwnej krainie( nie wiedz)" dokadnie( gdzie si! znajduj). /tedy usysze&i od Miny. 0 To ight&und. iegdy+ kraina ta znajdowaa si! 'od 'anowaniem #y"erza So&amnijskiego( Sotha. Bogowie da&i mu szans!( %y 'owstrzyma -atak&izm( on jednak zawi$d i skaza na k&)tw! zar$wno sie%ie( jak i swoj) ziemi!. 4d "zas$w -atak&izmu inne stra"e"ze dusze( zar$wno ywy"h( jak i zmary"h( w ight&und wa+nie odnajdyway azy& i tam 'rzy%yway( %y ight&und( zasied&a* jej g!ste "ienie. .dy #y"erze So&amnijs"y( 'rawowi"i wa+"i"ie&e

dowiedzie&i si!( e kraina ta staa si! kryj$wk) d&a wyj!ty"h s'od 'rawa( 'r$%owa&i ki&kakrotnie wy'&eni* z niej gromadz)"e si! "oraz &i"zniej "hwasty. ;siowania te nie 'rzyniosy jednak efektu i #y"erze 'r!dko za'rzesta&i wy'ad$w do kniei( zostawiaj)" je 'od wadaniem Sotha( 'rzek&!tego ry"erza. ight&und sta si! ziemi) ni"zyj)( gdzie z wasnej wo&i nikt ywy si! nie za'usz"za. -raina "ieszya si! z) saw) nawet w+r$d 2zarny"h #y"erzy eraki( zmar&i %owiem

nie 'od&egaj) adnej wadzy ywy"h. , jednak ry"erze i onierze Miny maszerowa&i za ni) w szerega"h %ez sowa skargi. Pokada&i w niej teraz tak wie&kie zaufanie( tak %ardzo w ni) wierzy&i 0 w ni) i w 3edyne B$stwo 0 e nie +mie&i kwestionowa* jej wy%or$w. Siy Miny %ez 'ro%&emu 'rzekro"zyy grani"e ight&und. ie na'otka&i na swojej ie drodze adnego nie'rzyja"ie&a 0 "zy to z krwi i ko+"i( "zy u'iornego. Maszerowa&i 'od wie&kimi "y'rysami( kt$re %yy wiekowe ju w "zasa"h wykuwania -&ejnotu Szaro+"i. nied5wiedzia. zo%a"zy&i +&adu ywej duszy( wiewi$rki "zy 'taka( myszy "zy asi"y( ani jednego je&enia "zy ie %yo te zmary"h( aden z onierzy nie 'osiada %owiem magii( kt$ra i"h 'rzy"i)gaa. 3ednak maszeruj)"y wy"zuwa&i o%e"no+* umary"h tak( jak "zuje si! s'ojrzenie niewido"zny"h o"zu. Po ki&ku dnia"h w!dr$wki 'rzez $w niesamowity &as( &udzi( kt$rzy dot)d %ez wahania 'od)a&i za Min)( za"z!a dr!"zy* nie'ewno+*. <utro na karku .a&dara sw!dziao go i straszyo si!( nieustannie %owiem ma"ha %em wokoo( e%y zo%a"zy*( "zy "o+ si! za nim nie skrada. -a'itan Samu9a& narzeka 0 'od nosem i ty&ko gdy Miny nie %yo w 'o%&iu 0 e dr!"zyy go Aokro'no+"iB. -iedy s'ytano go( "o to moga%y %y* za "horo%a( nie 'otrafi wyja+ni*( m$wi ty&ko( e donie i sto'y mia 'rzez ni) zimne tak( e aden ogie %y i"h nie ogrza( a o)dek trzyma mu w mo"nym u+"isku %$&. agy trzask s'adaj)"ej ga!zi s'rawia( e &udzie 'rzy'ada&i do ziemi( &ee&i( dr)" w 'rzeraeniu( a kto+ nie 'owiedzia im( "o to tak na'rawd! %yo. /tedy z zawstydzonymi minami 'odnosi&i si! i rusza&i da&ej. / no"y zdwojono wart!( "ho* Mina 'owiedziaa( e nie 'otrze%a adnej. ie wyja+nia( d&a"zego( a&e .a&dar domy+&a si!( e rozta"za&i nad nimi o'iek! "i( kt$rzy nie 'otrze%owa&i ju od'o"zynku. 3ako+ niesz"zeg$&nie go to 'o"ieszao i "z!sto %udzi si! ze snu( w kt$rym ota"zay go setki &udzi( w'atruj)" si! we o"zyma( w kt$ry"h nie %yo ni"( 'r$"z %$&u. Mina %ya dziwnie "i"ha 'rzez "at) drog!. Sza z 'rzodu ko&umny( nie godzia si! na adne towarzystwo( z nikim nie zamienia sowa( "ho* .a&dar dostrzega raz 'o raz ru"h jej warg( tak jak%y z kim+ rozmawiaa. -iedy zdo%y si! na 'ytanie( do kogo m$wi( od'ara ty&koH ADo ni"hB i szerokim gestem wskazaa na 'ustk!. 0 Do zmary"h( Mino8 0 s'yta z o"i)ganiem .a&dar. QQ Do dusz zmary"h. domem. 0 Potrafisz i"h zo%a"zy*8 QQ 3edyne B$stwo daje mi t! mo". 0 3a nie 'otrafi!. ie 'otrze%uj) ju duej skoru'( kt$re niegdy+ %yy im

0 Moga%ym s'rawi*( %y+ je zo%a"zy( .a&darze 0 'owiedziaa mu Mina 0 a&e %y%y to d&a "ie%ie widok %ardzo nie'rzyjemny i nie'okoj)"y. 0 tam jest8 0 Tysi)"e 0 od'ara. 0 Tysi)"e tysi!"y i jesz"ze tysi)"e wi!"ej. To dusze wszystki"h( kt$rzy odesz&i ze +wiata ywy"h( 'o"z)wszy od /ojny 2haosu. 4to( jak wie&e. , do i"h szereg$w do)"zaj) "o dnia nowe. ?&fy gin)"e w Eua&inesti i Si&9anesti( onierze tra")"y y"ie w o%ronie San"tion( matki umieraj)"e w 'oogu( dzie"i konaj)"e w "horo%ie( starzy dokonuj)"y ywota w swoi"h $ka"h 0 wszystkie te dusze na'ywaj) do fa&). S) 'rzygotowani na s'enianie wo&i 3edynego( kt$ry i"h tu 'rowadzi. 0 Powiedziaa+( e od zako"zenia /ojny 2haosu. .dzie w"ze+niej udaway si! dusze zmary"h8 0 Bogosawione dusze od'yway do za+wiat$w. Przek&!te %yy skazywane na tua"zk! 'o ziemskim 'ado&e( '$ki nie nau"zyy si! tego( "zego zanied%ay 'od"zas y"ia. -iedy ju tego dokonay( one r$wnie udaway si! na ko&ejny 'oziom istnienia. Starzy %ogowie nie dawa&i duszom adnego wy%oru. 6a ni" mie&i to( e %y* moe zmar&i w"a&e nie "h"ie&i od"hodzi*. Ge 'ragn!&i zosta* z ywymi i suy* im 'omo"). 3edyne B$stwo zrozumiao to i 'ozwo&io im zosta* na +wie"ie i suy* so%ie. 2o "zyni)( .a&darze. I %!d) "zyni*. 0 Bursztynowe s'ojrzenie Miny s'o"z!o na nim. 0 ie %!dziesz "h"ia o'u+"i* +wiata( 'rawda8 0 0 ie %!d! "h"ia o'u+"i* "ie%ie( Mino 0 od'ar. 0 Tego si! wa+nie naj%ardziej igdy do tego nie dojdzie( .a&darze 0 agodnie za 0 'ewnia go Mina. Bursztyn o%awiam w +mier"i. Ge 'rzyjdzie mi rozsta* si! z to%). za'on) "ie'ym %&askiem. 3ej do dotkn!a jego ramienia( a dotyk ogrzewa tak samo jak jantar. 0 4%ie"uj! "i. igdy mnie nie o'u+"isz. Minotaur "zu si! nieswojo. /aha si!( "zy 'owiedzie* jej to( o "zym my+&a( w o%awie( e moe j) zirytowa*7 ostate"znie jednak %y jej zast!'") i od'owiada zar$wno 'rzed ni)( jak i 'rzed swoimi 'odkomendnymi. 0 3ak dugo mamy tu jesz"ze zosta*( Mino8 Ludziom nie 'odo%a si! ten &as. Skama%ym( gdy%ym 'owiedzia( e i"h za to winie. To nie jest miejs"e d&a ywy"h. jeste+my tu mi&e widziani. 0 iedugo 0 od'ara. 0 Musz! zoy* wizyt! 'ewnej oso%ie( kt$ra yje w tym &esie. Tak( yje 0 mo"no zaak"entowaa to sowo. 0 2zarodziejowi znanemu jak Da&amar. Moe syszae+ o nim8 0 .a&dar 'okr!"i %em. 6 magami stara si! mie* tak mao do "zynienia( jak ie ight&und szerok) ie( Mino( nie "h"! i"h widzie* 0 'r!dko za'ewni minotaur. 0 3ak... jak wie&e i"h

to ty&ko %yo mo&iwe( nie zajmowa&i go ani oni( ani i"h s'rawy. 0 Potem 0 "i)gn!a Mina 0 %!d! musiaa o'u+"i* was na jaki+ "zas... 0 4'u+"i*8 0 'owt$rzy jej zast!'"a( nie 'anuj)" nad gosem. 0 4'u+"i*8 0 'od%ieg na te sowa ka'itan Samu9a&. 2o si! dzieje8 -to nas o'usz"za8 0 Mina 0 od'ar .a&dar 'rzez za"i+ni!te gardo. 0 Mino( jedynym 'owodem( d&a kt$rego oddziay jesz"ze tu s)( jeste+ ty 0 odezwa si! ka'itan. 0 3e+&i odejdziesz... 0 ie na dugo 0 dziew"zyna zmarsz"zya %rew. 0 Dugo "zy kr$tko( Mino( nie jestem 'ewien( "zy w "zasie twojej nieo%e"no+"i zdoamy w karno+"i utrzyma* &udzi 0 'owiedzia ka'itan Samu9a&. .owa "o "hwi&a wykr!"aa mu si! na %oki( "ay "zas og&)da si! za sie%ie. 0 I nie wini%ym i"h za niesu%ordyna"j!. To 'rzek&!ta kraina. /sz!dzie 'ezaj) du"hy. Sam "zuj!( jak mnie o%a): 0 /zdrygn) si!( 'otar ramiona i 'oto"zy wokoo z&!knionym wzrokiem. 0 Dostrzegasz je &edwie k)tem oka. , kiedy ju na nie s'ojrzysz( nag&e znikaj). "zowiek 'o'ad w sza&estwo. QQ Porozmawiam z &ud5mi( ka'itanie 0 o%ie"aa Mina. 0 Ty i .a&dar r$wnie musi"ie 'owiedzie* im 'ar! s$w i wasnym 'rzykadem 'okaza*( e stra"h si! was nie ima. QQ ,&e tak nie jest 0 warkn) minotaur. QQ 6mar&i nie wyrz)dz) wam adnej krzywdy. -azano im ze%ra* si! tutaj ty&ko w jednym "e&u. Su"haj) rozkaz$w 3edynego B$stwa. Su) mu( a 'rzez 3ego wstawienni"two r$wnie mnie. 0 2o to za "e&( Mino8 /"i) to 'owtarzasz( a nada& ni" = nim nie wiemy. 0 /szystko zostanie o%jawione. Musi"ie %y* "ier'&iwi > trwa* w wierze 0 od'ara Mina. Bursztyn o"zy ostyg i st!a. .a&dar i Samu9a& wymieni&i s'ojrzenia. -a'itan sta s'okojnie( nie rzu"a ju gow) na wszystkie strony ani nie 'o"iera ramion( o%awiaj)" si! o%razi* tym 'rzyw$d"zyni!. 0 3ak dugo "i! nie %!dzie8 0 s'yta minotaur. 0 ;dasz si! ze mn) do /iey "zarodzieja. P$5niej rusz! na '$no"( %y 'orozmawia* ze smokiem( kt$ry wada Pa&anthas( smokiem znanym jako -he&&endros a&%o( jak wo&! go zwa*( Skie. 0 Skie8 ,&e 'rze"ie j ego ju nie ma. /szys"y wiedz)( e wyruszy na jak)+ dziwn) misj!. 0 3est 0 od'ara Mina. 0 2zeka na mnie( "ho* jesz"ze o tym nie wie. 0 2zeka( %y* moe( e%y si! na "ie%ie rzu"i* 0 'arskn) Samu9a&. 0 4n nie jest taki( jak i" wi!"ej nie trze%a( e%y

inne %!kitne( Mino. Skie to rze5nik. Poera wasny rodzaj( %y rosn)* w si!( tak samo( jak Ma&ystry@. 0 ie 'owinna+ i+* tam sama( Mino 0 do)"zy si! .a&dar( na&egaj)". 0 /e5 z so%) kt$rego+ z nas. 0 #!ka 3edynego B$stwa 'owa&ia 2yana -rwaw) 6gu%! 0 'rzy'omniaa surowym tonem %ursztynowooka. 0 I r!ka 3edynego zmie"ie Skie( je+&i ten s'rzeniewierzy si! jego rozkazom. ,&e on 'osu"ha. ie ma wy%oru. ie %!dzie m$g si! s'rze"iwi*. .a&darze( ka'itanie Samu9a&( wy r$wnie mnie Posu"ha"ie 0 dodaa Mina. 0 #eszta &udzi 'odo%nie. 0 3ej gos i s'ojrzenie zagodniay. 0 ie musi"ie si! o%awia*. 3edyne B$stwo wynagradza ie maj) wo%e" 'osuszestwo. B!dzie"ie %ez'ie"zni w &esie umary"h. B!d) was strzeg&i. zata"za "oraz szy%sze kr!gi( jeste+my wzywani. 0 3este+my wzywani 0 mrukn) minotaur( kiedy ju dziew"zyna odda&ia si!( zanurzaj)" "oraz g!%iej w &as. 0 /yg&)da na to( e "i)g&e jeste+my wzywani. 0 Do zwy"i!stwa 0 'odsun) ka'itan Samu9a&. 0 Przywouje nas "hwaa. 'rzeszkadza mi to. , to%ie8 0 ie( ta "z!+* akurat nie 0 'rzyzna .a&dar. 0 To "o "i! gryzie 0 'oza tym( e to miejs"e zmienia nas w k!%ki nerw$w8 0 Samu9a& rozejrza si! 'o za"ienionym &esie i zatrz)s si!. 0 My+&!( e "h"ia%ym mie* tutaj "o+ do 'owiedzenia 0 mrukn) 'od nosem .a&dar. 0 3aki+ wy%$r. 0 / wojsku8 0 ka'itan za+mia si! w kuak. 0 Matu&a "i! "hy%a na gow! u'u+"ia( kiedy+ jesz"ze "ie&!"iem %y: S'ojrza na +"iek! 'rzed nimi. Mina wa+nie znika mu z o"zu. 0 o( "hod5 0 rzu"i nie'ewnie 0 ruszajmy ju. Im szy%"iej st)d wyjdziemy( tym &e'iej. .a&dar zastanawia si!. Samu9a& mia ra"j!( %ez dw$"h zda. /ojsko %yo od tego( e%y su"ha* rozkaz$w. Gonierz nie gosowa "zy "h"e( "zy moe nie "h"e szturmowa* miasta7 "zy 'odo%a mu si! stawanie twarz) w twarz z gradem strza a&%o "zy "h"e mie* wy&any na gow! ko"io z wrz)"ym o&ejem. Gonierz ro%i( "o mu si! kazao i nie zadawa z%!dny"h 'yta. Minotaur %y tego +wiadom i ak"e'towa taki stan rze"zy. 2zy to( "o dziao si! teraz( r$nio si! w jaki+ s'os$% od reszty rozkaz$w8 Tego .a&dar nie wiedzia. ie zna od'owiedzi. ie

was zy"h zamiar$w. Podejmij"ie na nowo marsz. Musimy si! s'ieszy*. -oo wydarze

1/ Nie&c#eki$a y g&-G Pa&in 'odni$s gow! znad ksi)ki( kt$r) studiowa i 'rzetar ramieniem zazawione o"zy. /zrok( niegdy+ %ystry i "zysty( 'ogorszy mu si! z wiekiem. ada& widzia do%rze z da&eka( a&e "zyta* ju musia 'rzez 'owi!kszaj)"e %inok&e( a&%o te 0 kiedy i"h nie mia La zawsze je gu%iM 0 z nosem tu 'rzy stroni"a"h. 6awiedziony( zatrzasn) ksi)k! i '"hn) j)

wskro+ %&atu( gdzie do%ia do inny"h wo&umin$w( kt$re okazay si! %ezuyte"zne. Bez o'tymizmu o%rzu"i wzrokiem 'ozostae ksi)ki zna&ezione na '$ka"h( a jesz"ze nie 'rzeg&)dane. /y%ra je d&atego( e roz'ozna "harakter 'isma swojego wuja na okadka"h i wiedzia( e ty"zyy magi"zny"h artefakt$w. ie mia 'odstaw( %y 'rzy'usz"za*( e odnosiy si! akurat do ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie. Prawd! m$wi)"( uzna je za 'rzygn!%iaj)") &ektur!. 4dniesienia do magii i %og$w magii roz%udziy w nim ws'omnienia( t!sknoty i 'ragnienia. Przygniataj)"y %y nawet sam 'ok$j( w kt$rym siedzia 0 &a%oratorium wuja. /r$"i my+&) do rozmowy( kt$r) dzie w"ze+niej od%y z Da&amarem( kiedy to odkry&i( e znikn) gdzie+ kender( a Pa&in na&ega( %y otworzy* &a%oratorium wuja i 'rzewertowa* Magi"zne ksi!gi w nadziei( e znajdzie si! w ni"h jaka+ uyte"zna informa"ja na temat ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie. 0 /iem( e #ada Mag$w kazaa #aist&inowi zamkn)* &a%oratorium 0 m$wi wtedy( kiedy kierowa&i si! 'o zdradzie"ki"h s"hoda"h wij)"y"h si! ser'entyn) wok$ mro"znego ser"a /iey /ysokiej Magii( "o teraz nie %yo naj%ardziej fortunn) nazw)( o i&e w og$&e kiedyko&wiek. 0 ,&e i"h ju nie ma( 'odo%nie jak nie ma ju magii. /)t'i!( e%y nas 'otem szuka&i. Da&amar zerkn) w$w"zas na niego i wyg&)dao na to( e "o+ go roz%awio. 0 ,&e z "ie%ie naiwniak( Majere. 0 D&a"zego8 0 ie domy+&asz si!8 0 zjad&iwym tonem s'yta e&f. 0 Fudzie+ si!( e znajdziesz tam magi!. 0 My siaem... "$( teraz niewane( "o my+&aem 0 Da&amar wzruszy ramionami. 0 Porta& do 4t"hani... ksi!gi zak&!*... "o+ mogo 'rze"ie zosta*. By* moe miaem nadziej!( e jaka+ dro%ina mo"y sha&afi"h %!dzie unosi* si! jesz"ze tam( gdzie "hadza&i. , moe zdawao mi si!( e odnajd! %og$w... 0 Mistrz Magii m$wi s'okojnie( w'atruj)" si! w "iemno+*( w ni"o+*. 0 M$j umys 'on) w gor)"z"e. ie %yo ze mn) naj&e'iej. 6amiast %og$w odna&azem +mier*. 4dkryem nekroman"j!. , moe ra"zej to ona mnie zna&aza. /s'i!&i si! 'o s"hoda"h i stan!&i 'rzed drzwiami( za kt$rymi kryo si! ty&e ws'omnie. Drzwiami( kt$re ongi+ zdaway si! tak k'i)"e( tak niedost!'ne( a kt$re teraz wyg&)day mamie i o%skurnie. Pa&in u+wiadomi so%ie( e min!o ju wie&e( wie&e &at( od kiedy widzia je 'o raz ostatni. a'rawd! my+&isz( e 'owstrzymay%y mnie zakazy Par0Sa&iana8 3u dawno temu zamaem 'ie"z!* na drzwia"h &a%oratorium.

0 Gywi( kt$rzy kiedy+ sta&i tu na stray( znik&i 0 zauway Da&amar. 0 'otrze%ni. 0 , Porta& do 4t"hani8 0 s'yta Majere. 0 Do ni"zego ani donik)d nie 'rowadzi 0 od'ar e&f. 0 -si!gi zak&!* wuja8

ie s) ju

0 3enna moga%y za)da* za nie s'orej sumki w swoim sk&e'ie( a&e jako za antyki( kurioza. 0 Da&amar roz%roi ma 0 gi"zny rygie&. 0 nie kender. QQ ie w"hodzisz ze mn)8 0 zdziwi si! Pa&in. ?&f 'okr!"i gow). QQ Moe to i %eznadziejna s'rawa( a&e rozejrz! si! jesz"ze za kenderem. 0 Min) ju dzie i no"( odk)d go nie ma. 3e+&i Tas %y%y tutaj( na 'ewno nie wytrzyma%y dugo %ez wysko"zenia kt$remu+ z nas 'od nosem i na'rzykrzania si!. S'$jrzmy 'rawdzie w o"zy( Da&amarze( udao mu si! zwia*. 0 4to"zyem /ie! magi"znym murem 0 o%stawa twardo 'rzy swoim "zarodziej. 0 -ender nie m$g u"ie". 0 Synne ostatnie sowa 0 zauway Majere. -iedy 'rzest!'owa 'r$g &a%oratorium wuja #aist&ina( miejs"a( w kt$rym rodziy si! jego naj'ot!niejsze i najohydniejsze magi"zne dziea( Pa&ina zdj) dresz"z trwogi i 'odnie"enia. ;"zu"ia te wy'aroway 'r!dko( ust!'uj)" miejs"a smutkowi i roz"zarowaniu( jaki"h do+wiad"za si!( gdy "zowiek wra"a do domu swojego dzie"istwa i okazuje si!( e ten jest mniejszy ni we ws'omnienia"h( a o%e"ni wa+"i"ie&e za'u+"i&i go i zanied%a&i. 4sawiony kamienny st$( %&at tak wie&ki( e m$g%y si! na nim z 'owodzeniem roz"i)gn)* minotaur( %y zakurzony i u'strzony mysimi %o%kami. Soje( kt$re mie+"iy niegdy+ efekty eks'eryment$w #aist&ina ze stworzeniem y"ia( stay na '$ka"h( a i"h zawarto+* wys"ha na wi$r i zmienia si! w tru"ho. Legendarne ksi!gi zak&!*( kt$re 'rzyna&eay nie ty&ko do #aist&ina Majere( a&e r$wnie ar"ymaga <istandanti&usa( &eay rozrzu"one w nieadzie z nadgniymi grz%ietami( kartami &e'i)"ymi si! od %rudu i 'aj!"zyn. Pa&in wsta od stou( e%y roz'rostowa* ko+"i. 6a%rawszy &am'!( kt$ra 'rzy+wie"aa jego 'ra"y( ruszy na sam konie" &a%oratorium( w stron! Porta&u do 4t"hani. Strasz&iwy Porta& zosta stworzony 'rzez "zarodziej$w -ryn( %y "i( kt$rym nie %rako wiary( odwagi i 'ot!nej magii( mog&i do 'astwa -r$&owej Takhisis. #aist&in Majere zdo%y si! na t! 'odr$( "ho* drogo za ni) za'a"i. 6a energia Porta&u emanowaa z tak) mo")( e Da&amar( ju jako Mistrz /iey( za'ie"z!towa &a%oratorium i wszystko( "o si! w nim ie zamyka%ym nawet ty"h drzwi( gdy%y

mie+"io. Materia( kt$ry 'rzykrywa niegdy+ wej+"ie do Porta&u( 'rzegni i zwiesza si! teraz strz!'ami. #ze5%ione %y 'i!"iu smok$w( kt$re dawniej ku "z"i -r$&owej 2iemno+"i 'romienioway arem( s'owija mrok. I"h o"zy zasnuy 'aj!"zyny( do 'ysk$w w'ezy 'aj)ki. -iedy+ s'rawiay wraenie( jak%y wykrzywiay 'asz"ze w niemym krzyku. Teraz zdawao si!( e wa&"z) o 'owietrze. Pa&in( 'o'rzez %y( zajrza do wn!trza Porta&u. Tam gdzie za dawny"h "zas$w roz'rzestrzeniaa si! wie"zno+*( zosta ty&ko 'usty 'ok$j niewie&ki"h rozmiar$w( zato'iony w kurzu7 kr$&estwo 'aj)k$w. Dosyszawszy sze&est szat na s"hoda"h 'rowadz)"y"h do &a%oratorium( "zarodziej w 'o+'ie"hu odda&i si! od Porta&u. /r$"i za %iurko( udaj)"( e 'o"honi!ty jest studiowaniem 'o raz wt$ry 'radawny"h ksi)g zak&!*. 0 Tas zwia 0 zame&dowa Da&amar( z im'etem otwieraj)" drzwi. 6owiwszy zimne i w+"ieke s'ojrzenie e&fa( Pa&in ugryz si! w j!zyk( e%y nie 'owiedzie*H A, nie m$wiem8B. 0 #zu"iem "zar( kt$ry mia wyszuka* kade ywe stworzenie w tym %udynku 0 "i)gn) Da&amar. 0 6ak&!"ie z&oka&izowao "ie%ie i miriady gryzoni( a&e adnego kendera. 0 3ak u"iek8 0 s'yta Majere. 0 2hod5 ze mn) do %i%&ioteki( to "i 'oka!. Pa&inowi nie a& %yo o'usz"za* &a%oratorium. 6a%ra ty&ko ksi)ki( kt$ry"h jesz"ze nie zd)y 'rzejrze*. wra"a*. Gaowa( e w og$&e 'rzyszed. 0 -r$tkowzro"zne to z mojej strony( 'rzyznaj!( a&e nigdy 'rzez my+& mi nie 'rzeszo( e%y rzu"i* "zar na komin: oznajmi Da&amar. S"hy&iwszy si!( wsadzi gow! do szy%u i wskaza 'oirytowany. 0 Po'atrz ty&ko( na kra"ie &ey ku'a sadzy i ki&ka u'k$w 'otu"zonego kamienia( kt$ry si! naj 0 wniej o%&uzowa. -omin jest w)ski( ws'ina"zka mozo&na i mudna( a&e to d&a Tasa ty&ko za"h!ta( adna 'rzeszkoda. -iedy ju %y na zewn)trz( m$g ze+&izgn)* si! 'o 'niu( a wtedy ju droga do ight&und staa 'rzed nim otworem. QQ ight&und a roi si! od zmary"h... 0 za"z) Pa&in. QQ Dodatkowa rozrywka d&a kendera 0 'rzerwa su"ho Da&amar. 0 To moja wina. Powinienem %y mie* go na oku. ,&e( m$wi)" sz"zerze( nie 'odejrzewam( e%y mimo wszystko zdoa si! st)d wydosta*. 0 4to i 'rzewrotna natura ty"h may"h 'otwork$w 0 'owiedzia Da&amar. 0 3ak "h"esz si! jakiego+ 'oz%y*( nie masz szans. ,&e kiedy jednego 'otrze%ujesz( to go nigdzie nie ma. Ge nie ws'omn!( gdzie zaszed. Teraz to ju moe %y* w '$ drogi do <&otsam. 0 ,&e zmar&i... ie zamierza tutaj

0 i" mu nie zro%i). Szukaj) ty&ko magii. 0 Ge%y odda* j) to%ie 0 gorzko do'owiedzia Pa&in. 0 Ty&ko o"ha'y. Tego( "o ro%i) z reszt)( nie zdoaem si! dowiedzie*. /idz! j) nieoma&e( roz&egy o"ean( z kt$rego usz"zkn)* mog! &edwie strumy"zek( ty&e e%y ugasi* 'ragnienie. igdy do+*( %y je zas'okoi*. a 'o"z)tku( kiedy 6ak&ina"z 2ienia w'rowadzi mnie w arkana nekroman"ji( dostawaem wszystko( "o ty&ko "h"iaem. Moja 'ot!ga %ya 'rzeogromna. My+&aem( e 'rzenosz)" si! tutaj( jesz"ze urosn! w si!. 4dkryem( z%yt '$5no( e zaw!drowaem do wasnej "e&i. , 'otem usyszaem od 3enny( e w'ado w twoje r!"e ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie. Po raz 'ierwszy od wie&u &at o%udzia si! we mnie nadzieja. 4to( konie" ko"$w( zna&azo si! wyj+"ie. 0 D&a "ie%ie 0 "hodno zauway Pa&in. 0 D&a nas wszystki"h: 0 zare'&ikowa Da&amar z %yskiem w "iemny"h o"za"h. 0 , "o si! okazao8 Po'sue+ je. 6!%y ty&ko( ty jesz"ze rozsy'ae+ wszystkie "z!+"i 'o "aej 2ytade&i Dwiata: 0 To "hy%a &e'sze( ni gdy%y dostaa je Bery&: 0 Pewnie i tak ju je zna&aza. By* moe ma do+* o&eju we %ie( e%y 'oz%iera* do ku'y kawaki... 0 ie zdoaa%y tego zro%i*. ie jestem nawet 'ewien( "zy my %y+my zdoa&i. 0 Pa&in wskaza na sterty ksi)g. 0 igdzie nie ma nawet wzmianki o tym( jak na&ey 'ost!'owa* w

'rzy'adku uszkodzenia artefaktu. 0 Bo on si! mia nigdy nie ze'su*. 3ego stw$r"a nie w'ad na to( e mog) na nim erowa* zmar&i. i%y jak m$g8 Takie rze"zy nie zdarzay si! na -rynnie za "zas$w %og$w. a -rynnie( jaki zna&i+my. 0 D&a"zego zmar&i za"z!&i na nim 'asoytowa* akurat teraz8 0 zastanawia si! Pa&in. 0 D&a"zego nie 'i!*( d&a"zego nie dziesi!* &at temu8 -iedy+ dzika magia %ya mi 'osuszna( tak samo jak to%ie 'osuszna %ya nekroman"ja( a sztuka uzdrawiania 6otej Lunie i Mistykom. 6mar&i nie wtr)"a&i si! w"ze+niej w nasze s'rawy. 0 awet najm)drzejsi z nas nigdy tak na'rawd! nie 'ozna&i &osu dusz martwy"h 0 ies'okojne du"hy zamy+&i si! Da&amar. 0 /iedzie&i+my( e niekt$rzy 'o +mier"i zostawa&i na tym '&anie( "i( kt$rzy zwi)zani %y&i ze +wiatem( jak tw$j wuj( a&%o te "i skazani na. %y nas o+wie"i*( nigdy te nie dowiedzie&i+my si!( gdzie s). 0 -&ery"y Pa&adine nau"za&i( e %ogosawione dusze 'rze"hodziy na ko&ejny sto'ie istnienia 0 wtr)"i si! Pa&in. /ierzy&i w to i m$j oj"ie"( i moja matka. Mimo to... %yy domen) %oga 2hemosha. #eszta8 .dzie oni si! udawa&i8 3ako e nikt nigdy nie wr$"i(

/yjrza 'rzez okno z nadziej) 0 i nie'okojem 0 e 'o+r$d niesz"z!sny"h zjaw dojrzy dusz! swojego oj"a. 0 Powiem "i( "o my+&! 0 'owiedzia Da&amar. 0 6wa so%ie( to ty&ko moje zdanie( nie wiem( "zy tak jest w rze"zywisto+"i. 3e+&i kiedy+ zmarym 'ozwa&ano odej+*( teraz ju nie maj) wo&nej drogi. Ta %urzowa no"... Pami!tasz t! strasz&iw) %urz!8 0 Tak 0 od'ar Pa&in 0 to nie %ya zwy"zajna %urza. , ki'iaa od magii. QQ / tej %urzy 'o%rzmiewa jaki+ gos 0 'owiedzia Da&amar. 0 .os( kt$ry hu"za w grzmo"ie i trzaska w %yskawi"a"h. ku iema& syszaem go i 'rawie rozumiaem. ,&e ty&ko niema&. 4wej no"y roz&ego si! nawoywanie i od tamtej 'ory zmar&i hordami za"z!&i "i)gn)* ight&und. 4%serwowaem i"h ze swojego okna( jak na'ywa&i ze wszystki"h stron( 0 /itaj /ieo: 0 roz&eg si! "zyj+ gos 'od oknami &a%oratorium. / tym samym momen"ie drzwiami zatrz!so dudni)"e 'ukanie. 4su'ia&i "zarodzieje s'ojrze&i 'o so%ie. 0 -to to moe %y*8 0 za"iekawi si! Pa&in( a&e nim sko"zy 'yta*( s'ostrzeg( e m$wi sam do sie%ie. 2iao Da&amara stao 'rzed nim( a&e r$wnie do%rze mogo%y %y* woskow) kuk)( jakie si! 'okazuje w o%wo5ny"h jarmarka"h. 4"zy mia otwarte( w'atrywa si! nimi 'rosto w Pa&ina( "ho* nie widzia go w"a&e. 2iao oddy"hao( na tym jednak ko"zya si! jego aktywno+*. 6anim Pa&in zd)y zareagowa*( e&f mrugn) 'owiekami. / jego o"za"h na 'owr$t zaja+niao y"ie( na 'owr$t %ysn!y inte&igen"j). 0 -to to8 0 "h"ia wiedzie* Majere. 0 Dw$"h #y"erzy %ardzo dziwnie. Da&amar m$wi i jedno"ze+nie '$ 'rowadzi a '$ "i)gn) Pa&ina 'rzez 'ok$j. -iedy doho&owa go do 'rze"iw&egej +"iany( wdusi jeden z kamieni w sz"zeg$&ny s'os$%. 2z!+* muru odsun!a si!( ukazuj)" w)skie 'rzej+"ie i s"hody. 0 ie mog) "i! tu zna&e5*: 0 krzykn) e&f( w'y"haj)" maga do +rodka. Pa&in sam doszed do 'odo%nego wniosku. 0 3ak zdoa&i 'rzedrze* si! 'rzez &as8 3ak udao im si! odna&e5* /ie!... 0 ie "zas teraz: Biegnij w d$ 'o s"hoda"h: 0 sykn) Da&amar. 0 Prowadz) do komnaty( kt$ra mie+"i si! w %i%&io 0 te"e. Stamt)d zo%a"zysz wszystko i usyszysz. Pr!dko: 6anim za"zn) "o+ 'odejrzewa*. eraki( jak to zw) si! o%e"nie. 3eden to minotaur( a drugi wyg&)da 'ot!na rzeka dusz. /ezwano i"h tu w jakim+ "e&u. , jaki to "e&...

Fomotanie w drzwi i 'okrzykiwania 'rzy%ray na si&e. 0 2zarodzieju Da&amarze 0 hu"za %asem minotaur. 0. Prze%y&i+my dug) drog!( e%y z to%) 'orozmawia*: Pa&in sko"zy w korytarz. Mistrz /iey 'rzy"isn) do do 'yty i +"iana %ezsze&estnie wsun!a si! na swoje miejs"e( zostawiaj)" "zarodzieja w kom'&etny"h "iemno+"ia"h. Do"hodz)" do sie%ie 'rzez "hwi&! 'o "aym tym zamieszaniu i 'odniesionym &arum( o'ar do o "hodny kamie. S'r$%owa rzu"i* zak&!"ie +wiata( nie maj)" wie&kiej 'ewno+"i "o do 'owodzenia. -u jego u&dze udao si!. / zag!%ieniu doni zaja+nia mu ognik( jak 'omyk +wie"y. Pa&in 'okonywa sto'nie %ezgo+nie i 'r!dko( 'rzesuwaj)" jedn) doni) 'o +"ianie( d&a asekura"ji( drug) za+ trzymaj)" w g$rze i o+wiet&aj)" so%ie drog!. S"hody wiy si! w d$ 'od tak ostrym k)tem( e 'o ostatnim zakr!"ie w'ad na +&e') +"ian! z im'etem( od kt$rego niema& roz%i so%ie gow! na kamienia"h. Szuka otworu( kt$ry( zgodnie z o%ietni"ami Da&amara( mia zna&e5*( ni" jednak nie widzia. -amienie mo"no tkwiy w za'rawie. ie m$g zna&e5* "ho*%y sz'arki "zy '!kni!"ia. M$g%y za"z)* o%awia* si!( e e&f forte&em zn$w go uwi!zi( gdy%y nie to( e sysza "oraz wyra5niej z%&iaj)"e si! g&osy. Pa&in wy"i)gn) r!k! i za"z) o%ma"ywa* kady kamie z oso%na. Pierwszy"h ki&ka( jak to kamienie( %yy zimne( twarde( "hro'owate. Si!gn) wyej. ;siowa dotkn)* jednego z gaz$w nad gow)( a wtedy zo%a"zy( jak r!ka gadko 'rze"hodzi na wy&ot. 0 o( o"zywi+"ie 0 'owiedzia 'od nosem. 0 Da&amar jest ode mnie wyszy o jak)+ gow!. Powinienem %y wzi)* to 'od uwag!. I&uzja kamienia rozwiaa si!( Pa&in zajrza 'rzez ni) 'rosto do %i%&ioteki. 6e swojego dogodnego 'unktu o%serwa"yjnego m$g zo%a"zy* %iurko( siedz)") 'rzy nim oso%! i kadego( kto w"hodzi%y do komnaty. Sysza kade sowo tak wyra5nie( jak%y sam znajdowa si! w 'okoju i musia zwa&"zy* owo kr!nuj)"e wraenie( e "i w %i%&iote"e widzie&i go r$wnie do%rze( jak on i"h. By* moe jako u"ze Da&amar "howa si! tutaj( e%y sz'iegowa* #aist&ina Majere( swojego sha&afi. Ten 'omys roz%awi Pa&ina( kt$ry szuka do%rej 'ozy"ji do o%serwa"ji 0 "o %yo 'rzedsi!wzi!"iem mao komfortowym( jako e musia sta* na 'a&"a"h( a do tego jesz"ze wy"i)ga* szyj!( e%y si!gn)* otworu w +"ianie. /s'omnienie faktu( e wuj %y +wiadom tego( e jego wasny 'odo'ie"zny go +&edzi( niez%yt 'o'rawio samo'o"zu"ie Pa&ina. Przy'omnia so%ie( e %y 'rze"ie w tej samej %i%&iote"e i naj'ewniej na t! sam) +"ian! 'atrzy( nie wiedz)"( e jaka+ jej "z)stka nie %ya rze"zywista.

Drzwi otworzyy si!. Da&amar 'u+"i go+"i 'rzodem. 3ednym z ni"h %y minotaur 0 zwa&isty i zwierz!"y z inte&igentnym %yskiem w %yd&!"y"h o"za"h( %yskiem( kt$ry zarazem wytr)"a z r$wnowagi i na'awa &!kiem. Drugi 2zarny #y"erz %y( jak to ju 'owiedzia "zarodziej( A%ardzo dziwnyB. 0 6araz( zaraz... 0 wysze'ta Pa&in( 'oraony jej widokiem w %i%&iote"e Da&amara( w z%roi &+ni)"ej w +wiet&e kominka. 0 Prze"ie ja j) znam: Moe ra"zej znaem. Mina: Dziew"zyna wesza do 'okoju i rozejrzaa si! wokoo z min)( kt$r) mag w 'ierwszej "hwi&i wzi) za dzie"i!"e zdumienie. 3ej wzrok 'rze+&izgiwa si! 'o '$ka"h 'eny"h ksi)g( 'o 'i!knym( zdo%ionym rze5%ieniami sto&e( 'o zakurzony"h stora"h( wystrz!'iony"h jedwa%ny"h "hodni"zka"h e&fi"kiej ro%oty( kt$re za+"ie&ay kamienn) 'osadzk!. /iedzia( jakie s) 'od&otki 0 mia 'rze"ie i swoje u"zenni"e 0 o"zekiwa zatem zwy"zajnego 'isku na widok "o strasz&iwszy"h 'rzedmiot$w( taki"h jak "zaszka %aaza L#aist&in 'rowadzi kiedy+ studia nad tymi istotami( naj'ewniej z zamiarem stworzenia i"h samemu. / starej 'ra"owni znajdowa si! 'een szkie&et smokow"a( a take( 'ywaj)"e w soja"h( jakie+ organy wewn!trzneM. Mina tym"zasem nie wydaa z sie%ie adnego d5wi!ku i wyg&)dao na to( e ni" w 'okoju( )"znie z Da&amarem( nie zro%io na niej wraenia. 4miota s'ojrzeniem "a) komnat!( 'rzyg&)daj)" si! wszystkiemu wnik&iwie. 4dwr$"ia twarz w stron! Pa&ina. 4"zy ko&oru %ursztynu uwanie %aday miejs"e w +"ianie( za kt$r) si! "howa. 2zarodziej mia wraenie( e 'rzejrzay i&uzj!( e ujrzay go tak jasno( jak gdy%y sta w 'okoju. Po"zu to tak wyra5nie( e a odsko"zy( rozejrza si!( szukaj)" drogi u"ie"zki( %y %owiem 'ewien( e nast!'n) rze"z)( jak) zro%i dziew"zyna( %!dzie wskazanie na i domaganie si! jego za'ania. 4"zy w'atryway si! w niego( 'o"haniay go. Pynny %ursztyn 'rzeto"zy si! nad nim fa&)( unieru"homi go( 'o "zym odda&i si!( %y kontynuowa* %adanie %i%&ioteki. takiej normy. ie widziaa go( to o"zywiste. 4fukn) sam sie%ie. 3ak ni%y miaa go zo%a"zy*8 2ofn) si! 'ami!"i) do ostatniego razu( kiedy j) widzia( sierot! w 2ytade&i Dwiata. Bya "hud) dziew"zynk) z ko+"istymi ko&anami i g!stw) 'rze'i!kny"h rdzawy"h wos$w. /yrosa na sz"zu') mod) ko%iet!( "zu'ryna %ya zgo&ona( a jej wa+"i"ie&ka %awia si! w 'rze%ieranki( 'araduj)" w z%roi #y"erzy 'asji... eraki. / wyrazie jej twarzy 'r$no %y jednak doszukiwa* si! dzie"i!"o+"i. Stanow"zy( +wiadomy( 'ewny 0 to wszystko i "o+ jesz"ze. Peen ie 'owiedziaa ni"( nie ws'omniaa o nim( a dudni)"y omot ser"a Pa&ina z wo&na wra"a do jako

0 To ty jeste+ "zarodziej Da&amar 0 odezwaa si! Mina( kieruj)" ku niemu swoje %ursztynowe s'ojrzenie. 0 Powiedziano mi( e "i! tu znajd!. 0 3estem Da&amar( Mistrz /iey. ie ukrywam( e %ardzo 'ragn)%ym dowiedzie* si!( kto 'owiedzia "i( gdzie mnie zna&e5* 0 od'ar e&f( "howaj)" donie w r!kawa"h i askawie si! skaniaj)". 0 Mistrz /iey... 0 Mina 'owt$rzya "i"ho z niezna"znym u+mieszkiem( jak gdy%y znaa 'rawdziw) wersj! wydarze. 0 3ak "i! zna&azam8 6mar&i mnie 'okierowa&i. 0 2zy%y8 0 6na* %yo( e wiadomo+* ta zanie'okoia maga. ;siowa unika* jej wzroku( wymkn)* si! s'od %ursztynowego s'ojrzenia. 0 , kime ty jeste+( Pani #y"erz( e )"z) "i! ze zmarymi tak %&iskie stosunki8 0 3estem Mina 0 od'ara. Podniosa na niego o"zy i tym razem 'o"hwy"ia go. Skin!a r!k). 0 To jest m$j zast!'"a( .a&dar. Minotaur gwatownie skin) rogatym %em. moe sk)d+ wysko"zy* i rzu"i* si! na ni"h. ie "zu si! z%yt do%rze w tej /iey. ieustannie to"zy wkoo mro"znym wzrokiem( jak%y s'odziewa si!( e w kadej "hwi&i "o+ ie o sie%ie si! jednak o%awia. 3edynym 'rzedmiotem jego troski %ya Mina. 4'ieku"zo+* s)siadowaa w nim z "z"i) i u%$stwieniem. Pa&in a si! za'a&i z "iekawo+"i. Da&amar %y ostrony. 0 Interesuje mnie( jakim s'oso%em udao wam si! "ao 'rzemierzy* Moe s'o"znie"ie8 0 Dzi!kuj!( nie skorzystamy 0 od'ara Mina. Patrzaa teraz na niego z g$ry( 'rzez "o Da&amar zna&az si! nies'odziewanie na 'rzegranej 'ozy"ji. 0 D&a"zego moje 'rzy%y"ie do ight&und tak "i! zdumiewa( "zarodzieju8 Da&amar od"hy&i si! w krze+&e( nie "h")" wstawa*( e%y nie wyj+* na niezde"ydowanego sa%eusza( a jedno"ze+nie nie "zer'i)" adnej 'rzyjemno+"i z tego( e 'atrzy si! na niego z g$ry. 0 3estem nekromant). /y"zuwam od "ie%ie magi! odezwa si!. 0 6mar&i wysysaj) magi!( ywi) si! ni). Dziwi mnie( e "ie%ie zostawi&i w s'okoju. 0 To( "o ode mnie wy"zuwasz( to nie jest magia 0 od'ara Mina( a jej gos za%rzmia nies'otykanie g!%oko i dojrza&e jak na oso%! w jej wieku. 0 /y"zuwasz mo" Boga( kt$remu su!( 3edynego B$stwa. 2o za+ si! ty"zy zmary"h( nie tkn) mnie. 3edyne B$stwo 'anuje nad zmarymi. /idz) .o we mnie i %ij) 'rzede mn) 'okony. Da&amar skrzywi si!. 0 To 'rawda: 0 rykn) gniewnie .a&dar. 0 /idziaem.na wasne o"zy: Mina 'rzy%ywa( ight&und( &ady Mino 0 'owiedzia e&f. ;siad za %iurkiem( usiuj)" %y* moe zama* "zar jej s'ojrzenia.

%y 'o'rowadzi*... 0 ...swoj) armi! do minotaura( nakazaa mu "isz!. 0 Po'rowadzi* j) 'rze"iwko komu8 0 'ado sarkasty"zne 'ytanie Da&amara. 0 6marym8 0 Prze"iwko ywym 0 od'ara Mina. 0 P&anujemy 'rzej)* kontro&! nad So&amni). 0 Musisz zatem dys'onowa* 'ot!n) armi)( Pani #y"erz 0 'owiedzia e&f. 0 Przy'rowadzia+( zdaje si!( wszystki"h 2zarny"h #y"erzy. 0 Moje wojsko jest niewie&kie 0 'rzyznaa Mina. 0 Musiaam zostawi* oddziay do 'i&nowania Si&9anesti( kt$re 'oddao si! nam nie tak dawno temu... 0 Si&9anesti... 'oddane... 0 Da&amar 'osinia. /%i w ni) wzrok. 0 ie wierz!: Mina wzruszya ramionami. 0 /ierzysz "zy nie( wszystko mi jedno. Poza tym( d&a"zego "i! to tak zajmuje8 Tw$j &ud wyrzek si! "ie%ie( tak 'rzynajmniej syszaam. /s'omniaam o tym ty&ko 'rzy okazji. Przyszam( %y 'o'rosi* "i! o 'rzysug!( Mistrzu /iey. Da&amar %y 'rzej!ty do ywego. Pa&in wiedzia( e "ho* utrzymywa( i nie daje wiary jej sowom( mro"zny e&f zdawa so%ie s'raw!( e s) one 'rawdziwe. ie mona %yo su"ha* tego s'okojnego( stanow"zego( 'ewnego tonu i w)t'i* w "oko&wiek( o "zym m$wia. 2zarodziej wa&"zy o utrzymanie "ho*%y zewn!trzny"h oznak samokontro&i. 2h"ia%y zada* 'ar! 'yta( za)da* ki&ku od'owiedzi( nie wiedzia jednak( jak mia%y to zro%i*( nie zdradzaj)" si! 'rzy tym ze swoj) nie"odzienn) trosk). Mio+* Da&amara do swojego &udu %ya u"zu"iem( kt$remu nieustannie za'rze"za( a ro%i)" to( nieustannie 'otwierdza. 0 Do%rze syszaa+ 0 odezwa si! z wymuszonym u+mie"hem. 0 Prze'!dzi&i mnie. 2o m$g%ym d&a "ie%ie zro%i*( &ady Mino8 0 Mam zamiar s'otka* si! z kim+ tutaj 0 za"z!a. 0 Tutaj8 / /iey8 0 Da&amar %y tak zdumiony( a ode%rao mu mow!. 0 Mowy nie ma. ie 'rowadz! o%ery( 'ani. 0 6daj! so%ie z tego s'raw!( "zarodzieju Da&amarze od'ara Mina( a jej gos %rzmia agodnie. 0 6daj! so%ie s'ra 0 we z tego( e to( o "o "i! 'rosz!( %!dzie narzu"aniem si!( niedogodno+"i) d&a "ie%ie( 'rzeszkod) w twoi"h studia"h. 3ednak %y doszo do s'otkania( o kt$rym m$wi!( musz) zosta* s'enione 'ewne sz"zeg$&ne warunki &oka&owe. , /iea /ysokiej Magii s'enia wszystkie te wymagania. / rze"zy samej( to jedyne miejs"e na -rynnie( kt$re je s'enia. S'otkanie zatem musi od%y* si! tutaj. 0 , ja nie mam w tej s'rawie ni" do 'owiedzenia8 2o to za wymagania( o kt$ry"h ight&und 0 doko"zya dziew"zyna. -ad)" do na ramieniu

m$wisz8 0 do'ytywa si! na"hmurzony Da&amar. 0 ie wo&no mi i"h zdradzi*. 3esz"ze nie teraz. 2o za+ si! ty"zy twojego zdania w tej s'rawie( to( "o masz do 'owiedzenia( zu'enie si! nie &i"zy. 3edyne B$stwo zde"ydowao( e tak %!dzie( wi!" tak wa+nie %!dzie. 2iemne o"zy e&fa za'on!y. 6marsz"zki na twarzy wygadziy si!. 0 Tw$j go+* jest mi&e widziany w /iey( 'ani. 2h"ia%ym u"zyni* jego 'o%yt tutaj jak naj%ardziej komfortowym( 'omogo%y mi wi!"( gdy%ym "o+ o nim wiedzia... "zy to m!"zyzna( "zy ko%ieta8 Moe jakie+ imi!8 0 Dzi!kuj! "i( "zarodzieju 0 'rzerwaa mu Mina i odwr$"ia si! do wyj+"ia. 0 -iedy 'rzy%!dzie $w go+*8 0 dr)y Da&amar. 0 Sk)d mam wiedzie*( e oso%a( kt$ra 'rzyjdzie( %!dzie t)( kt$rej o"zekujesz8 0 B!dziesz wiedzia 0 od'ara Mina. 0 /y"hodzimy( .a&darze. Minotaur 'rzeszed ju 'rzez 'ok$j i wa+nie si!ga do k&amki. 0 Moga%y+ i mnie wy+wiad"zy* w zamian 'rzysug!( 'ani 0 'rzymi&nie zagadn) Da&amar. Mina s'ojrzaa 'rzez rami!. 0 3ak)( "zarodzieju8 0 -ender( kt$rego uywaem do %ardzo wanego eks'erymentu( u"iek mi 0 odezwa si! Da&amar tonem tak zwy"zajnym( jak%y kenderzy %y&i %iaymi myszkami( kt$re nor 0 ma&nym 'orz)dkiem rze"zy gu%i) si! i znajduj). 0 4 i&e jego utrata nie ma d&a mnie wi!kszej wagi( eks'eryment( owszem. Bardzo "h"ia%ym go mie* z 'owrotem( a wydaje mi si!( e %y* moe( skoro zamierzasz w'rowadzi* swoj) armi! do ight&und( natkniesz si! gdzie+ na niego. 3e+&i tak( %y%ym wdzi!"zny( gdy%y+ mi go 'rzy'rowadzia. 6wie si! Tass&ehoffem doda Da&amar ze sodkim u+mie"hem 0 jak zreszt) wie&u ostatnimi "zasy. 0 Tass&ehoff: 0 uwaga Miny zostaa z miejs"a 'rzykuta. 3ej "zoo 'rzeoraa zmarsz"zka. 0 Ten Tass&ehoff( kt$ry 'rzyni$s z so%) ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie8 Miae+ go tutaj8 Miae+ go razem z urz)dzeniem i go zgu%ie+8 Da&amar w'atrywa si! w ni) skonfundowany. ?&fi"ki "zarodziej %y o stu&e"ia starszy od tej dziew"zyny. ;znawano go za najwi!kszego maga o%e"ny"h( jak i wszystki"h "zas$w. 2ho* dziaa w "ienia"h magii( zdo%y sza"unek( o i&e nie mio+* ty"h( kt$ry"h domen) %yo +wiato. Bursztynowy wzrok Miny 'rzysz'i&i 'ot!nego "zarodzieja do krzesa. Da&amar miota si! 'od tym s'ojrzeniem( wa&"zy( a&e za'aa go i trzymaa mo"no. Dwie jaskrawe '&amy wykwity na %&ady"h 'o&i"zka"h e&fa. Smuke 'a&"e nerwowo sku%ay fragment rze5%ionego ornamentu stou( d!%owy &istek. 6%yt ko+"iste 'a&"e zakre+&ay

jego ksztat w"i) i w"i)( a Pa&in mia o"hot! wyj+* ze swojej kryj$wki( za'a* nerwow) do i j) 'owstrzyma*. 0 .dzie jest urz)dzenie8 0 s'ytaa Mina( z%&iaj)" si! do niego( a stan!a 'rzy samym %iurku( mierz)" go z g$ry. 2zy mia je 'rzy so%ie8 2zy moe jest tutaj8 Da&amar osi)gn) grani"! swojej wytrzymao+"i. Podni$s si! z krzesa( s'ojrza na ni) z g$ry( s'onad swojego or&ego nosa( z wysoko+"i swej smukej sy&wetki. By teraz 'ewien wasnej mo"y. 0 , jaka w tym moe %y* twoja s'rawa( 'ani Mino8 0 ie moja 0 od'ara Mina( ani tro"h! nie zastraszona. To Da&amar zdawa si! kur"zy*( kiedy m$wia. 0 To s'rawa 3edynego B$stwa. /szystko( "o dzieje si! na tym +wie"ie( jest 3ego s'raw). 3edyne B$stwo 'otrafi zajrze* w twoje ser"e( w tw$j umys i dusz!( "zarodzieju. 2ho* 'rzed moimi +mierte&nymi o"zyma moe i ukryjesz 'rawd!( nie ukryjesz jej 'rzed 3edynym. Poszukamy tego kendera( a kiedy ju go znajdziemy( zro%imy z nim to( "o musi %y* zro%ione. 4dwr$"ia si! i odda&ia( s'okojna( %ez "ienia wz%urzenia. ?&f zosta 'rzy swoim %iurku( a do( kt$ra tak nerwowo gadzia d!%owy &istek( za"isn!a si! w 'i!+*( kt$r) ukry mi!dzy fadami szaty. 3u 'rzy drzwia"h Mina odwr$"ia si! raz jesz"ze. 3ej wzrok 'rze+&izgn) si! 'o Da&amarze( teraz maym ro%a"zku( i sku'i na Pa&inie. Mag na 'r$no 'rzekonywa sam sie%ie( e nie moga go dojrze*. Po"hwy"ia go( 'rzytrzymaa. 0 /ierzysz( e artefakt zagin) gdzie+ w 2ytade&i Dwiata. 4t$ nie. /r$"i do kendera. Ma go 'rzy so%ie. D&atego wa+nie u"iek. Pa&in zagasi magi"zne +wiato. / "iemno+"ia"h nie widzia ni"zego 'oza w'atrzonymi w niego %ursztynowymi o"zyma( nie sysza ni"zego( ty&ko jej gos. Sta tam tak dugo( a Da&amar 'rzyszed go 'oszuka*. ?&fie kroki na kamienny"h s"hoda"h %yy "i"he( Pa&in nie usysza go( a 'o"zu jaki+ ru"h. 6aa&armowany 'odni$s gow! i zo%a"zy stoj)"ego na'rze"iw niego Mistrza /iey. 0 2o ty tu jesz"ze ro%isz8 /szystko w 'orz)dku8 Pomy+&aem so%ie( e musiao "i si! "o+ sta* 0 do'ytywa si! 'oirytowany Da&amar. 0 #ze"zywi+"ie( stao mi si! "o+ 0 od'ar Pa&in. 0 4na. /idziaa mnie. Patrzya 'rosto na mnie. 3ej ostatnie sowa %yy skierowane do mnie: 0 iemo&iwe 0 za'rze"zy Da&amar. 0 Gadne o"zy( nawet %ursztynowe( nie mog) widzie* 'rzez kamie i magi!. Pa&in( nada& nie 'rzekonany( 'okr!"i gow).

0 M$wia do mnie. 4"zekiwa z ust Da&amara jakiej+ sarkasty"znej ri'osty( a&e mro"zny e&f nie %y( zdaje si!( w 'rze+miew"zym nastroju( %o %ez sowa ws'ina si! 'o s"hoda"h do &a%oratorium. 0 6nam t! dziew"zyn! 0 odezwa si! Pa&in. Da&amar zatrzyma si! na sto'nia"h( odwr$"i i s'ojrza uwanie na niego. 0 Sk)d8 0 ie widziaem jej od dugiego "zasu( od "hwi&i( kiedy u"ieka. Bya 'odrzutkiem. 3aki+ ry%ak zna&az j) wyrzu"on) 'rzez fa&e na %rzeg wys'y S"ha&&sea. Przyni$s j) do 2ytade&i Dwiata( do 'rzytuku d&a sierot. Staa si! u&u%ieni") 6otej Luny( %ya d&a niej niema&e jak "$rka. Trzy &ata temu u"ieka. Miaa wtedy "zterna+"ie wiosen. 6ota Luna zaamaa si!. Mina miaa 'rze"ie do%ry dom. Bya ko"hana( roz'iesz"zana. /ydawao si!( e jest sz"z!+&iwa. igdy nie s'otkaem dzie"iaka( kt$ry %y zadawa ty&e 'yta. ikt z nas nie 'ojmowa( d&a"zego u"ieka. , teraz... 2zarny #y"erz. 6otej Lunie '!knie ser"e. 0 To %ardzo dziwne 0 zamy+&i si! Da&amar i 'odj!&i ws'ina"zk! 'o s"hoda"h. 0 , wi!" %ya wy"howywana 'rzez 6ot) Lun!. 0 My+&isz( e to( "o 'owiedziaa o Tasie i urz)dzeniu to 'rawda8 0 s'yta Pa&in( kiedy ju o%ydwaj wyoni&i si! z ukrytej k&atki s"hodowej. 0 4"zywi+"ie( e to 'rawda 0 od'ar Da&amar. Podszed do okna( 'rzyg&)da si! rosn)"ym w do&e "y'rysom. 0 To %y wyja+niao( d&a"zego kender wzi) nogi za 'as. Ba si!( e si! dowiemy. 0 I dowiedzie&i%y+my si!( gdy%y+my zada&i so%ie tro"h! trudu i 'rzemy+&e&i "a) s'raw! &ogi"znie( zamiast %iega* w k$ko w 'ani"e. ,&e z nas niedorajdy: ;rz)dzenie zawsze wra"a do swojego wa+"i"ie&a. ie"h%y i w "z!+"ia"h( a&e zawsze. 0 Pa&in %y sfrustrowany. 2zu 'i&n) 'otrze%! zro%ienia "zego+( a nie %yo ni"( "zego m$g%y dokona*. 0 Moesz go 'oszuka*( Da&amarze. Przynajmniej tw$j du"h moe 'rzemierza* ten +wiat... 0 I "o da&ej8 0 s'yta e&f. 0 3e+&i%ym go zna&az( "o %yo%y "udem nad "udami( m$g%ym go jedynie wystraszy*( tak e%y si! jesz"ze g!%iej zako'a w dziurze( w kt$rej siedzi. Da&amar wyg&)da "ay "zas 'rzez okno. ag&e zesztywnia. 3ego "iao zamaro. 0 2o jest8 0 s'yta zaa&armowany Pa&in. 0 2o si! stao8 Da&amar nie od'owiedzia( wskaza jedynie za okno. Przez &as w do&e sza Mina( st)'aj)" 'o %r)zowy"h igieka"h. /ok$ niej to"zy&i si! zmar&i. Po"hy&a&i 'rzed ni) gowy.

11 S%&tka ie staryc) %r#y8aci5, -ender nigdy na dugo nie tra"i gowy( nawet 'o tym( jak zo%a"zy wasnego du"ha. Prawda( widok %y niemaym wstrz)sem i Tass&ehoff "i)g&e od"zuwa &ekkie mdo+"i( kiedy so%ie = nim 'rzy'omnia( a&e wiedzia( jak so%ie radzi* z nudno+"iami. Trze%a %yo wstrzyma* odde"h i wy'i* 'i!* yk$w wody. -iedy ju si! z tym u'ora( jego nast!'n)

de"yzj) %yo o'usz"zenie tego okro'nego miejs"a( gdzie wsz!dzie 'a!tay si! wywouj)"e mdo+"i du"hy. Musia st)d "zmy"ha* i to szy%ko > nigdy( nigdy ju nie wra"a*. 6ar$wno me"h( jak i oj"ie" na niewie&e si! zda&i( %o dok)d ty&ko si!ga wzrok Tass&ehoffa( me"h mia %rzydki zwy"zaj 'orastania gaz$w i drzew ze wszystki"h stron( nie &i"z)" si! z tym( e kto+ m$g%y go szuka* 'o i"h '$no"nej stronie. Tass&ehoff zde"ydowa( e skorzysta z u+wi!"ony"h zwy"zajem metod( kt$re kenderzy 'raktykowa&i 'rzez stu&e"ia w$"z!gostwa( te"hnik( kt$re gwarantoway( e skoro si! kto+ zgu%i( to musi si! zna&e5*. aj'owsze"hniejsz) i naj%ardziej u+wi!"on) %yo uy"ie "ie&esnego kom'asu. Teoria %!d)"a 'odstaw) tej te"hniki o'iera si! na nast!'uj)"y"h( 'owsze"hnie znany"h fakta"hH "iao skada si! z rozmaity"h 'ierwiastk$w( w tym r$wnie z e&aza. Sk)d wiemy( e w naszym "ie&e jest e&azo8 0 wy"zuwamy je w smaku krwi. , zatem( wydaje si! sensownym rozumowanie( e e&azo w naszej krwi %!dzie 'rzy"i)gane 'rzez '$no" Lkenderzy 'osuwaj) si! nawet do tego( e twierdz)( i gdy%y+my ty&ko 'ozwo&i&i si! 'rowadzi* naszej krwi( kady z nas zaw!drowa%y w ko"u na '$no"ny kranie" +wiata. To"zymy jednake nieustann) wa&k! z nasz) y"iow) su%stan"j)( w innym %owiem 'rzy'adku wszys"y siedzie&i%y+my teraz na "zu%ku +wiata( kt$ry w nast!'stwie o%a&i%y si! na %okM. Ge%y "ie&esny kom'as zadziaa( trze%a zamkn)* o"zy( w "e&u niekom'&ikowania s'rawy( wy"i)gn)* 'raw) r!k! z wystawionym 'a&"em wskazuj)"ym( a 'otem okr!"i* si! dookoa wasnej osi trzy razy( 'o"zynaj)" od &ewej strony. -iedy ju si! zatrzymamy( na&ey otworzy* o"zy i okae si!( e stoimy twarz) do '$no"y. -enderzy( kt$rzy korzystaj) z do%rodziejstw tej te"hniki( nigdy nie do"ieraj) tam( gdzie si! wy%iera&i( a&e 'owiedz) "i( e zawsze znajduj) si! tam( gdzie akurat 'owinni %y*. Tak oto Tass&ehoff %)dzi 'o night&undzkim &esie ju do%ry"h 'ar! godzin Lnie zgu%i si!M( nie zna&azszy ani So&anthus( ani drogi wyj+"ia( i ju mia s'r$%owa* "ie&esnego kom'asu 'o raz ostatni( kiedy nag&e usysza jakie+ gosy( 'rawdziwe( ywe gosy( nie jakie+ tam asko"z)"e sze'ty %iedny"h dusz. atura&n) reak"j) Tasa %yo%y 'rzedstawienie si! owym gosom( kt$re za'ewne si! zgu%iy i zaoferowanie 'okazania im( w kt$rym kierunku &ey '$no". Teraz jednake usysza jesz"ze jeden gos. .os roz%rzmiewa w jego gowie( a na&ea do Tanisa P$e&fa. Tass&ehoff "z!sto sysza $w gos w oko&i"zno+"ia"h 'odo%ny"h do o%e"nej( kiedy 'rzy'omina mu( %y 'rzystan) na "hwi&! i zastanowi si!( "zy to( "o wa+nie ro%i( miao A"harakter samoza"howaw"zyB. Tas "zasem stosowa si! do rad gosu w swojej gowie( "zasem natomiast %y na nie gu"hy( "o w sumie do+* dokadnie odwzorowywao i"h re&a"je jesz"ze za y"ia Tanisa.

Tym razem Tass&ehoff 'rzy'omnia so%ie( e u"ieka 'rzed Da&amarem i Pa&inem( z kt$ry"h kady "h"ia go zamordowa* i e mog&i 'o&owa* na niego sami a&%o te 'osa* hordy 'a"hok$w. 2zarodzieje( 'owtarza so%ie Tas( zawsze 'osya&i ta%uny sugus$w. -ender nie mia 'ewno+"i( "o to 'a"hoek 0 kojarzy mu si! z "zym+ w rodzaju maego koza 0 a&e 'ostanowi( e zde"ydowanie samoza"howaw"zy "harakter %!dzie miao ws'i!"ie si! na drzewo i ukry"ie 'o+r$d ga!zi. /dra'a si! zwinnie i 'r!dko i 'o "hwi&i siedzia ju wygodnie wysoko w g$rze w+r$d sosnowy"h igieek. Trzy gosy( do kadego do)"zone %yo "iao( 'rzemaszeroway r$wniutko 'od nim. /idz)"( e "aa tr$jka to #y"erze Takhisis( eraki "zy jak tam si! teraz zwa&i( Tas 'ogratu&owa so%ie( e 'osu"ha Tanisa. /ojsko "ae( ry"erze i 'ie"hurzy( 'rze"hodzio teraz 'od jego drzewem. Maszerowa&i w 'o+'ie"hu i ni" nie wskazywao na to( e s) w doskonay"h nastroja"h. iekt$rzy nerwowo rzu"a&i gow) to na &ewo( to zn$w na 'rawo( jak%y "zego+ szuka&i( 'od"zas gdy 'ozosta&i kro"zy&i z wzrokiem w%itym 'rzed sie%ie( o%awiaj)" si!( e gdy%y za"z!&i si! rozg&)da*( jesz"ze %y to "o+ zna&e5&i. / szerega"h nie syszao si! wie&u rozm$w. 3e+&i nawet &udzie "o+ m$wi&i( to '$sze'tem. Pod drzewem Tass&ehoffa 'rze"hodzi akurat ogon 'ie"hur$w i ju mia 'owinszowa* so%ie( e udao mu si! sz"z!+&iwie unikn)* 'ojmania( kiedy frontowy szereg zatrzyma si!( "o ozna"zao o"zywi+"ie( e zatrzyma si! r$wnie ostatni. Gonierze stan!&i tu 'od Tasem. 4ddy"ha&i "i!ko i wyg&)da&i na tak zm!"zony"h( jak%y zaraz mie&i 'a+* na twarze( a&e kiedy dotara do ni"h informa"ja( e maj) kwadrans 'rzerwy( aden z ni"h nie wyg&)da na usz"z!+&iwionego 'ers'ektyw) od'o"zynku. Paru 'rzyku"n!o na ziemi( a&e nie zesz&i ze +"ieki( nie zrzu"i&i '&e"ak$w. 0 Miejmy to ju &e'iej za so%)( tak so%ie my+&! 0 odezwa si! jeden z ni"h. 0 zamiaru s'!dzi* ko&ejnej no"y w tej tru'oszowej norze. 0 6 tym akurat si! zgodz! 0 stwierdzi drugi. 0 Maszerujmy na So&anthus. / tej "hwi&i. 6 rado+"i) 'rzy witam wa&k! z wrogiem( kt$ry ma i krew( i ko+"i. 0 S) nas dwie setki( a mamy zaj)* So&anthus 0 w)"zy si! trze"i. 0 Psiako+*: 2ho*%y nas %yo dwa tysi)"e( nie zdoamy tego dokona*( nawet z 'omo") 3edynego B$stwa. Mury s) tam wysokie( jak g$ra Dro%nostka. Maj) te 'ono* ma"hiny 'iekie&ne( tak 'rzynajmniej syszaem. /ie&ga"hne %a&isty( kt$re i smoka s) w stanie str)"i* z nie%a. 0 M$wie+ te( e nie we5miemy e&fi"kiego miasta 0 od'a&i mu ze zo+"i)jeden z towarzyszy. 0 Pami!ta"ie( "ho'aki8 ATrze%a %!dzie z dwie+"ie tysi!"y( e%y 'rzetrze'a* sk$r! s'i"zastou"hymB. ie mam

Pozosta&i wy%u"hn!&i +mie"hem( %y to jednak nerwowy "hi"hot i aden nie okazywa roz%awienia ani z%yt dugo( ani z%yt go+no. 0 #uszamy 0 odezwa si! kt$ry+( wstaj)". #eszta r$wnie 'odniosa si! i zaj!a miejs"a w szerega"h. Stoj)"y u "zoa forma"ji odwr$"i&i si!( %y 'owiedzie* "o+ tym z tyu. 0 #ozg&)da* si! za kenderem. Przeka da&ej 0 rozeszo si! w+r$d &udzi. 0 #ozg&)da* si! za kenderem. Gonierze stoj)"y na ogonie z nie"ier'&iwo+"i) "zeka&i( a "i z 'rzodu w ko"u rusz). -onie" ko"$w( niemrawo i "hwiejnym krokiem( szeregi za"z!y si! 'rzesuwa* i wkr$t"e zna&azy si! 'oza zasi!giem wzroku i su"hu Tass&ehoffa. 0 A#ozg&)da* si! za kenderemB 0 'owt$rzy Tas. 0 ,ha: To musz) %y* zatem 'a"hoki Da&amara. 6na"zy si!( nie trafiem z t) koz). Po"zekam tu so%ie( a %!d! 'ewien( e so%ie 'osz&i. 2iekaw jestem( "o to za 3edyne B$stwo8 Musi %y* strasznie nudno( mie* ty&ko jednego %oga. 2hy%a e( o"zywi+"ie( jest to <iz%an( a&e wtedy naj'ewniej nie %yo%y adnego +wiata( %o ten "i)g&e %y go zawierusza( tak jak sw$j ka'e&usz. 4"h: 0 kender wyda stumiony j!k( widz)"( e oddziay zmierzay dokadnie w tym samym kierunku( kt$ry wskaza jego 'a&e". 0 Id) na '$no". , to zna"zy( e ja musz! o%ra* inny kurs. -ierunek odwrotny( "o tu duo m$wi*. / ten oto s'os$% Tass&ehoffowi udao si! ostate"znie zna&e5* wyj+"ie z kom'as dziaa. -iedy ju dotar do ogromnej forte"y( miasta So&anthus( Tass&ehoff za"z) o%"hodzi* mury tak dugo( a natkn) si! na wej+"ie. Tam 'rzystan)( %y "hwi&k! odsa'n)* i 'o'rzyg&)da* si! z zainteresowaniem fa&om &udzi 'rze&ewaj)"ym si! to w jedn)( to w drug) stron!. 2i( kt$rzy w"hodzi&i do miasta( sta&i w dugim( mozo&nie 'rzemiesz"zaj)"ym si! ogonku. Ludzie to"zy&i si! na drodze( wa"h&uj)" si! i gaw!dz)" z s)siadami. <armerzy 'rzysy'ia&i na woza"h( a i"h konie %yy do+* m)dre( e%y "i)gn)* "a& za "a&em( tak jak 'rzesuwaa si! ko&ejka. Gonierze trzymaj)"y stra na zewn)trz mur$w 'i&nowa&i( e%y &udzie 'rzemiesz"za&i si! do 'rzodu( e%y nikt si! za %ardzo nie nie"ier'&iwi ani nie 'r$%owa 'rze'y"ha*. ikt nie wyg&)da na z%yt wz%urzonego 'rzestojami w ru"hu( zdawao si!( e wszys"y si! i"h s'odziewa&i i wzi!&i na nie 'o'rawk!. -ady( kto "h"ia wej+* do miasta( %y 'rze'ytywany 'rzez stranik$w. Przeszukiwano jego sakwy i furgony. 3e+&i kto+ 'rzewozi jakie+ do%ra( strani"y dokadnie si! im 'rzyg&)da&i( rozsu'uj)" worki( u"hy&aj)" k&a'y skrzy( nakuwaj)" widami sterty ight&und i wyoni* si! na drodze do So&anthus 0 "o raz jesz"ze udowadniao( e kenderski "ie&esny

siana. -iedy ju za'ozna si! z 'anuj)"ymi 'owsze"hnie zasadami( Tass&ehoff zaj) miejs"e na samym ko"u ogonka( %y zastosowa* si! do ni"h w "aej roz"i)go+"i. 0 Ca&o( jak zdrowie8 0 zagadn) suszny"h rozmiar$w state"zn) ko%iet!( kt$ra niosa o&%rzymi kosz z ja%kami i '&otkowaa z inn) ko%iet) suszny"h rozmiar$w( kt$ra z ko&ei trzymaa kosz jaj. 0 azywam si! Tass&ehoff Burrfoot. 3a "i! kr!"!( a&e to jest duga ko&ejka. 2zy jest jaki+ inny s'os$%( e%y si! dosta* do +rodka8 4%ydwie odwr$"iy si! do niego( zmierzyy go w+"iekymi s'ojrzeniami( a jedna nawet 'otrz)sn!a w jego kierunku 'i!+"i). 0 Trzymaj si! ode mnie z da&a( may ro%a&u. Marnujesz ty&ko "zas. -ender$w nie w'usz"zaj) do miasta. 0 2o za wrogo us'oso%ione miejs"e 0 stwierdzi Tass&ehoff i 'oszed so%ie. ie odszed jednak za da&eko( usiad jedynie w "ieniu drzewa na w'rost wej+"ia( e%y s'aaszowa* ja%ko. -iedy 'rze 0 uwa&( nie uszo jego uwadze( e 'od"zas gdy aden kender nie wszed do miasta( dw$"h wa+nie je o'usz"zao w towarzystwie stranik$w. Tas 'o"zeka( a jego 'o%ratym"y 'oz%ieraj) si!( otrze'i) z kurzu i 'odnios) swoje tumo"zki. Potem za"z) ma"ha* w i"h stron! i woa*. #adzi( jak to zazwy"zaj( z widoku rodaka( 'od%ieg&i do niego( %y si! 'rzywita*. 0 Leafwort Thum%f&oggin 0 odezwa si! 'ierwszy( wy"i)gaj)" do. 0 Merri%e&& Cartshorn 0 wy"i)gn!a si! druga r!ka. 0 Tass&ehoff Burrfoot 0 'rzedstawi si! Tas. 0 o "o+ ty8 0 zdziwia si!( wie&"e uradowana( Merri%e&&. 0 To "i! 'rze"ie s'otkaam w zeszym tygodniu. ,&e nie wyg&)dasz tak samo. 6ro%ie+ "o+ z wosami8 0 , w sakwa"h "o niesiesz8 0 s'yta Leafwort. / 'odnie"eniu wynikym w nast!'stwie udzie&enia od'owiedzi na owo interesuj)"e 'ytanie( 'o kt$rym z ko&ei nast)'io 'ytanie Tasa ty"z)"e tej samej materii( "o sko"zyo si! genera&nym o'r$nieniem sakw i 'rzehand&owaniem 'aru k&amot$w( Tas wyja+ni( e nie %y jednym z owy"h roz&i"zny"h Tass&ehoff$w w$"z)"y"h si! 'o ,nsa&onie( a&e wersj) orygina&n). Sz"zeg$&nie %y dumny( kiedy 'okazywa im fragmenty ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie( okraszaj)" 'rezenta"j! o'owie+"i) o tym( jak razem z 2aramonem uywa go do 'odr$y w 'rzeszo+* i o tym( jak artefakt nie"h")"y 'rzeni$s go do 4t"hani( jak wysa go w 'rzyszo+*( a&e to nie %ya ta 'rzyszo+*( ty&ko jaka+ inna. Dw$jka kender$w %ya 'od wraeniem i na'rawd! usz"z!+&iwio i"h( e mog) 'rzehand&owa* swoje naj"enniejsze skar%y na fragmenty urz)dzenia. Tas 'rzyg&)da si!( jak "z!+"i artefaktu znikaj) w g!%ia"h i"h tore%( nie udz)" si! z%ytnio( e ju tam zostan). Tak

"zy ina"zej( warto %yo s'r$%owa*. / ko"u( kiedy ju wszystko( "o mona %yo 'rzehand&owa*( zostao s'rzedane i o'owiedziano ju kad) mo&iw) histori!( wyjawi im( d&a"zego zna&az si! w So&anthus. 0 Mam misj! 0 o+wiad"zy Tas( a 'ozosta&i kenderzy s'ojrze&i na niego z nowym sza"unkiem. 0 Szukam #y"erza So&amnijskiego. 0 Do%rze trafie+ 0 od'ar Leafwort( kiwaj)" k"iukiem za sie%ie( w stron! mur$w. 0 Tam jest wi!"ej ry"erzy( ni da si! kijem od'!dzi*. 0 2o '&anujesz( kiedy ju znajdziesz jednego8 0 zastanowio Merri%e&&. 0 3ak na m$j gust nie wyg&)daj) na towarzyszy do fig&i. 0 3a szukam konkretnego #y"erza 0 wyja+ni Tas. /idzi"ie( miaem go ju kiedy+( a&e si! zgu%i i 'omy+&aem so%ie( e m$g zaw!drowa* tutaj( skoro tutaj wa+nie zazwy"zaj z%ieraj) si! #y"erze( tak mi si! 'rzynajmniej o%io o uszy. 3est mniej wi!"ej taki wysoki 0 Tas zerwa si! na r$wne nogi( ws'i) na 'a&"e i wy"i)gn) w g$r! r!k! 0 i strasz&iwie szkaradny( nawet jak na "zowieka( a wosy ma ko&oru %a%e"zek kukurydziany"h Tiki. 0 -enderzy 'otrz)sn!&i gowami. /idzie&i "ae mn$stwo #y"erzy 0 ki&ku nawet o'isa&i 0 a&e Tasowi nie o ni"h "hodzio. 0 Musz! zna&e5* wasnego 0 'owiedzia( na 'owr$t sadowi)" si! wygodnie w ku"ki. 0 4n i ja jeste+my wie&kimi 'rzyja"i$mi. My+&!( e sam go so%ie 'oszukam. Tamte 'anie 'owiedziay mi 0 ej( a moe kto+ "h"e ja%ko8 Tak "zy ina"zej( tamte 'anie 'owiedziay mi( e do So&anthus nie w'usz"za si! kender$w. 0 ie'rawda. / tym mie+"ie na'rawd! nas &u%i) 0 za'ewnia go Merri%e&&. 0 4ni ty&ko stwarzaj) 'ozory 0 doda Leafwort. 0 / So&anthus nie wsadza si! kender$w do aresztu "i)gn!a entuzjasty"znie Merri%e&&. 0 /yo%raasz to so%ie8 -iedy "i! ty&ko za'i)...e"hmmm... znajd)( dostajesz uz%rojon) eskort! i 'rowadz) "i! 'rzez miasto... 0 ...e%y+ m$g 'o'odziwia* widoki... 0 ...a 'otem wyrzu"aj) "i! 'rzez g$wn) %ram!. 3ak norma&n) oso%!. Tass&ehoff zgodzi si!( e So&anthus wyg&)dao na fantasty"zne miejs"e. /szystko( "o musia zro%i*( to dosta* si! do +rodka. owi 'rzyja"ie&e za'ozna&i go z ki&koma wej+"iami( I"t$re nie %yy znane szerszej 'u%&i"zno+"i( dodaj)"( e naj&e'iej jest mie* a&ternatyw!( gdy%y si! okazao( e 'ierwsze 'rzej+"ie strae zd)yy ju zamkn)*. Poma"hawszy swoim nowym 'rzyja"ioom na 'oegnanie( Tas 'oszed s'r$%owa* sz"z!+"ia. Loka&iza"ja numer dwa okazaa si! nadzwy"zaj do%ra L'o'roszono nas( %y+my nie ujawnia&i( gdzie si! znajdowaaM i 'o za&edwie godzinie mozo$w Tass&ehoff zna&az si! w mie+"ie. 6dysza si! i s'o"i( %y %rudny i o%darty( a&e wszystkie sakwy 'ozostay w stanie

nienaruszonym( a to( rze"z jasna( %yo s'raw) 'ierwszej wagi. 6afas"ynowany ogromem grodu( a take tumami zamieszkuj)"y"h je &udzi( 'rze"hadza si! u&i"ami( a roz%o&ay go sto'y( a 'o ja%ka"h( kt$re zjad na o%iad( 'ozostao jedynie mg&iste ws'omnienie. /idzia 'o drodze rzesze #y"erzy( a&e aden nie 'rzy'omina .erarda. Tas moe i zatrzyma%y si!( e%y 'rze'yta* ki&ku( a&e o%awia si!( e 'otraktuj) go w $w 'rzyja"ie&ski s'os$%( o kt$rym o'owiadaa dw$jka kender$w( a "ho* nie mia ni" 'rze"iwko 'odziwianiu widok$w w towarzystwie uz%rojony"h stranik$w i ni" %y go tak nie usz"z!+&iwio( jak so&idny &ot 'rzez miejsk) %ram!( musia odoy* w "zasie owe 'rzyjemno+"i( %y zaj)* si! 'owaniejsz) s'raw)( jak) %yo wy'enienie misji. Byo ju 'rawie wie"z$r( kiedy .erard za"z) 'owanie irytowa* Tasa. -iedy ju kender zde"ydowa( e #y"erz musi %y* w So&anthus( fakt jego nieo%e"no+"i w miejs"u( gdzie 'owinien si! znajdowa*( %y wyso"e denerwuj)"y. 6m!"zony 'rzemierzaniem u&i" wzdu i wszerz w 'oszukiwaniu go( znuony "i)gym "howaniem si! 'rzed 'atro&ami Lz 'o"z)tku to nieza frajda( a&e 'o 'ewnym "zasie za"zyna si! nudzi*M( Tas( ju w %ardzo zym humorze( 'ostanowi( e usi)dzie so%ie i d&a odmiany 'ozwo&i .erardowi jego 'oszuka*. ;sadowi si! w "ieniu wie&kiego 'omnika( kt$ry sta o%ok fontanny( zaraz 'rzy g$wnym wej+"iu na najwaniejsz) u&i"!( s)dz)"( e z tego 'unktu %!dzie m$g o%serwowa* wszystki"h w"hodz)"y"h i wy"hodz)"y"h i e .erard konie" ko"$w %!dzie musia go zna&e5*. Siedzia z %rod) 'od'art) na doni( usiuj)" zgadn)*( w kt$rej o%ery u"iesz) si! na jego widok 'rzy sto&e( kiedy zo%a"zy kogo+ znajomego w"hodz)"ego wa+nie 'rzez g$wn) %ram!. rado+nie. 0 6ota Luno: 0 krzy"za i ma"ha r!koma. a znak sza"unku d&a 6otej Luny( kt$rej %iae szaty zdradzay j) jako Mistyka z 2ytade&i Dwiata( jeden ze stranik$w zaoferowa si!( e 'o'rowadzi j) 'rzez miasto. /skaza w jakim+ kierunku. Skin!a gow) i 'odzi!kowaa mu. 4n za+ dotkn) "zoem jej "zoa i wr$"i do swoi"h o%owi)zk$w. ; %oku 6otej Luny dre'taa maa( zakurzona 'osta*( wy"iskaj)" z sie%ie si$dme 'oty( e%y dotrzyma* jej kroku. Tas nie zwra"a wi!kszej uwagi na t! drug) oso%!. By tak rad i wdzi!"zny( e s'otka 6ot) Lun!( e nie zauwaa nikogo 'oza ni) i zu'enie za'omnia o .erardzie. 3e+&i ktoko&wiek m$g go uratowa 'rzed Da&amarem i Pa&inem( to wa+nie 6ota Luna. Tas 'u+"i si! '!dem 'rzez zato"zony trakt. 6derzaj)" si! z &ud5mi i zr!"znie unikaj)" dugiego ramienia i "hwytny"h doni 'rawa( ju mia 'od%ie" do 6otej Luny( %y 'rzywita* si! z ni) zwy"zajowym u+"iskiem( kiedy wyhamowa w '$ kroku. ie %y to .erard( a&e jesz"ze kto+ &e'szy. Tass&ehoff sko"zy na r$wne nogi i zawoa

To %ya ona( a&e zarazem nie %ya. 2i)g&e 'rze%ywaa w swoim modzie"zym "ie&e( do kt$rego 'aaa tak) nie"h!"i). ada& %ya 'i!kna( z &+ni)"ymi sre%rnozotymi wosami i "udownymi o"zyma( 'uk&e jednak %yy 'rzerzedzone i 'o"zo"hrane( a w jej s'ojrzeniu "zaio si! "o+ m!tnego i od&egego( jak gdy%y nie widziaa tego( "o %yo tu o%ok( a ty&ko 'atrzya gdzie+ w da& 'rzed sie%ie. Biae szaty nosiy +&ady %ota( r)%ek sukni fruwa w strz!'a"h. 6 wy"zer'ania 'rawie saniaa si! na noga"h( sza jednak z determina"j)( 'od'ieraj)" si! drewnianym kosturem. Maa( zakurzona 'osta* dro%ia kroki tu o%ok. 0 6ota Luno8 0 odezwa si! nie'ewnie Tass&ehoff. niemu o"zy. 0 /itaj( Tas 0 'owiedziaa jak%y roztargnionym gosem i 'osza da&ej. Ty&ko ty&e. A/itaj( TasB. GadnegoH A4 jejku( tak si! "iesz!( e "i! widz!( gdzie 'odziewae+ si! "ay ten "zas8B. Ty&koH A/itaj( TasB. Maa( %rudna oso%a zdziwia si! za+ na jego widok. I niezmiernie u"ieszya. 0 Burrfoot: 0 6agwozdek: 0 wykrzykn) kender( w ko"u roz'oznaj)" gnoma 'rzez "ay ten kurz. ;+"isn!&i so%ie r!"e. 0 2o ty tu ro%isz8 0 s'yta Tas. 0 4statnim razem( jak "i! widziaem( rysowae+ ma'! La%iryntu Gywego Potu w 2ytade&i Dwiata. , swoj) drog)( ostatni raz( jak widziaem La%irynt Gywego Potu( 'a&i si!. Tass&ehoff 'oniew"zasie zorientowa si!( e nie 'owinien %y tak nag&e wyskakiwa* ze strasz&iwymi wie+"iami. 0 Pa&i si!: 0 wysa'a 6agwozdek. 0 Misja mojego y"ia: / ogniu: -om'&etnie 'oraony osun) si! na +"ian! %udynku( "hwytaj)" r!koma za ser"e i dysz)" "i!ko. -ender 'rzystan) 'rzy nim( %y 'owa"h&owa* go swoim ka'e&uszem( drugim okiem "i)g&e 'rzyg&)daj)" si! 6otej Lunie. so%) w d$ u&i"y( za ni). 0 Pomy+& ty&ko 0 'o"iesza go( 'omagaj)" gnomowi stawia* roztrz!sione kroki 0 kiedy za"zn) go od%udowywa*( 'rzyjd) do "ie%ie( %o ty 'osiadasz jedyn) istniej)") ma'!. 0 o jasne: 0 wykrzykn) 6agwozdek( 'rzemy+&awszy to so%ie. 4dzyska( zdaje si!( sw$j dawny animusz. 0 Masz a%so&utn) ra"j!. 6atrzyma%y si! od razu( e%y wy"i)gn)* ma'! z '&e"aka( a&e Tas 'r!dko 'owiedzia( e nie maj) "zasu( e musz) dogoni* 6ot) Lun!. 0 , tak w og$&e( to jakim s'oso%em zna&e5&i+"ie si! we dw$jk! w So&anthus8 0 s'yta ie zauwaywszy nawet ataku gnoma( sza da&ej. -iedy 6agwozdek zdawa si! do"hodzi* ju do sie%ie( Tas "hwy"i go za r!k! i 'o"i)gn) za ie zatrzymaa si!( a&e zwr$"ia ku

kender( e%y od"i)gn)* gnoma od my+&i o 'on)"ym La%iryn"ie Gywego Potu. 6agwozdek ura"zy go aosn) o'owie+"i) o wraku A ie 0 znisz"za&nejB( o tym( jak on i 6ota Luna zosta&i wyrzu"eni na %rzeg jakiej+ dziwa"znej '&ay i jak od tamtej 'ory nieustannie w!drowa&i. 0 ie uwierzysz 0 'owiedzia 6agwozdek( zniaj)" gos do 'rzestraszonego sze'tu 0 a&e ona 'od)a za du"hami: 0 a'rawd!8 0 s'yta Tas. 0 3a wa+nie wyszedem z &asu 'enego du"h$w. 0 4 nie( ty te8 0 gnom s'ojrza na znajomka z odraz). 0 Posiadam s'ore do+wiad"zenie( je+&i "hodzi o zmary"h 0 od'ar %eztroskim tonem kender. 0 Szkie&ety0wojowni"y( r!"e %ez reszty "iaa( dzwoni)"e a"u"hami u'iory... Gaden 'ro%&em d&a wytrawnego 'odr$nika. Mam 'rzy so%ie -endersk) Fye"zk! 6akr!tu( kt$r) 'odarowa mi m$j wuj Tra's'ringer. 2h"esz( 'oka! "i... 6a"z) grze%a* w swoi"h to%oka"h( a&e zamar nag&e( kiedy nama"a kawaki i "z!+"i ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie. 0 4so%i+"ie jestem zdania( e ta ko%ieta to wariatka( ma 'omieszane w gowie( nier$wno 'od sufitem( z%zikowaa( jest o%)kana( %rakuje jej 'i)tej k&e'ki( tego ty'u rze"zy 0 6agwozdek wy&i"za 'owanym i 'rzygn!%ionym gosem. 0 Tak( 'odejrzewam( e masz ra"j! 0 'rzyzna Tas( wzdy"haj)" i rzu"aj)" s'ojrzenie w kierunku 6otej Luny. a 'ewno nie za"howuje si! jak ko%ieta( kt$r) niegdy+ znaem. Tamta ie 'ozwo&ia%y( e%y 5&i "zarodzieje wysya&i 6ota Luna u"ieszya%y si! na widok kendera. trzymasz si! %&isko niej( e masz na ni) oko. 0 Musz! %y* z to%) sz"zery 0 wyzna 6agwozdek. #o%i! to ty&ko d&a 'ieni!dzy. Sam zo%a"z. #ozejrzawszy si! dokoa( e%y u'ewni* si!( e w 'o%&iu nie "zaj) si! adni kieszonkow"y( gnom wygrze%a z samego dna '&e"aka 'oka5n) sakiewk! na%it) monetami. Tass&ehoff da wyraz swojemu 'odziwowi i si!gn) 'o ni)( e%y si! jej 'rzyjrze*. 6agwozdek trze'n) kendera 'o 'a&u"ha"h i z 'owrotem u'"hn) sakiewk! w '&e"aku. 0 I nie wa mi si! tego dotyka*: 0 ostrzeg gnom( mierz)" go s'od na"hmurzony"h %rwi. 0 Mnie na 'ieni)dza"h nie za&ey 0 od'ar Tas( masuj)" stu"zone kyk"ie. 0 2i!kie do noszenia( a 'oytek z ni"h jaki8 Mam z so%) ja%ka. ikt mnie 'rzez e% nie zdzie&i( e%y je dosta*( a&e gdy%ym zamiast owo"$w mia monety( zaraz s'u+"i&i%y mi manto( e%y je ukra+*( o wie&e wi!" &e'iej jest nosi* 'rzy so%ie ja%ka. 6godzisz si! ze mn)8

go na +mier* 'rzez rozde'tanie. 0 Tas 'ok&e'a 6agwozdka w rami!. 0 To strasznie fajnie( e

0 2o ty tak o ty"h ja%ka"h8 0 wrzasn) 6agwozdek( ma"haj)" r!koma. 0 3aki maj) z "zymko&wiek zwi)zek8 ,&%o yki( skoro ju o tym mowa8 0 Sam za"z)e+ 0 'rzy'omnia mu Tas. 6naj)" gnomy i i"h wy%u"how) natur!( zde"ydowa( e grze"zniej %!dzie( jak zmieni temat. 0 , tak w og$&e( to sk)d u "ie%ie te wszystkie 'ieni)dze8 0 Ludzie jej daj) 0 od'ar 6agwozdek( ma"hn)wszy r!k) w kierunku 6otej Luny. 0 .dzie %y+my nie 'osz&i( &udzie daj) jej 'ieni)dze a&%o oferuj) no"&eg( jedzenie "zy wino. S) d&a niej niesamowi"ie mi&i. I d&a mnie te s) mi&i. ikt nigdy nie %y d&a mnie miy 0 doda t!sknym tonem. 0 6awsze wszys"y m$wi&i do mnie %rzydkie( gu'ie rze"zy( jakH A2zy to musi a tak si! dymi*8B a&%oH A-to za'a"i za wszystkie szkody8B( a&e kiedy jestem ze 6ot) Lun)( &udzie traktuj) mnie u'rzejmie. I daj) mi jedzenie i zimne 'iwo( i $ko do s'ania( i 'ieni)dze. 4na nie "h"e zota. 4ddaje je mnie. , ja je zatrzymuj!. 0 6agwozdek 'rzy%ra w+"ieky wyraz twarzy. 0 a'rawa A ieznisz"za&nejB %!dzie kosztowa* fortun!. /ydaje mi si!( e %ya u%ez'ie"zona ty&ko od od'owiedzia&no+"i "ywi&nej( a od nast!'stw niesz"z!+&iwy"h wy'adk$w ju nie... Tas mia wraenie( e dyskusja zmierza w mao "iekawe o%szary( wtr)"i si! wi!". 0 Swoj) drog)( gdzie my wa+"iwie idziemy8 0 To ma "o+ ws'$&nego z #y"erzami 0 od'ar 6agwozdek. 0 Gywymi ry"erzami( mam nadziej!( "ho* r!ki %ym so%ie nie da u"i)*. "i)gej gadki o umar&aka"h. 0 #y"erze: 0 zawoa uradowany Tas. 0 ,&e ja tu jestem z tego samego 'owodu: / tej samej "hwi&i 6ota Luna zatrzymaa si!. S'ojrzaa w g)% jednej z u&i"( 'otem drugiej i wyg&)dao na to( e si! zgu%ia. Tass&ehoff zostawi gnoma( kt$ry w"i) mru"za 'od nosem "o+ o u%ez'ie"zenia"h i 'ogna zo%a"zy*( "zy 6ota Luna nie 'otrze%uje 'rzy'adkiem 'omo"y. 4na jednak zignorowaa Tasa i zatrzymaa jak)+ ko%iet!( kt$ra( s)dz)" 'o kaftanie z ornamentem "zerwonej r$y( %ya #y"erzem So&amnijskim. 0 6ota Luna( Mistyk z 2ytade&i Dwiata 0 'rzedstawia si!. 0 2h"iaa%ym rozmawia* z #ad) #y"ersk). 0 Lady 4di&a( #y"erz #$y 0 od'ara ko%ieta i skonia si! z sza"unkiem. 0 Sysze&i+my o 6otej Lunie z 2ytade&i Dwiata. aj"z"igodniejsza z ko%iet. Musisz %y* 'ewnie jej "$rk). 2zarodziejka za"z!a s'rawia* wraenie( jak%y %ya %ardzo zm!"zona i znuona( jak%y syszaa te sowa w"ze+niej wie&e razy. 0 Tak 0 west"hn!a. 0 3estem jej "$rk). Lady 4di&a raz jesz"ze skonia si! nisko. awet nie wiesz( jak mi si! ro%i niedo%rze od tej

0 /itaj w So&anthus. #ada #y"erska ma wie&e 'i&ny"h s'raw do roz'atrzenia( a&e zawsze z o"hot) 'osu"ha wie+"i z ust Mistyka 2ytade&i Dwiata( sz"zeg$&nie za+ 'o owy"h strasz&iwy"h doniesienia"h o ataku na 2ytade&!. 0 3akim ataku8 0 6ota Luna zro%ia si! niesamowi"ie %&ada( tak %&ada( a Tass&ehoff "hwy"i jej do i u+"isn) j) ze ws'$"zu"iem. 0 Mog! "i o'owiedzie* 0 za"z). 0 a wszystkie +wi!to+"i( to to kender 0 'owiedziaa &ady 4di&a takim samym tonem( jak gdy%y zamierzaa 'owiedzie*H A a wszystkie +wi!to+"i( to to "zu'iradoB. #y"erka odsun!a do Tass&ehoffa i stan!a mi!dzy nim a "zarodziejk). 0 si! dosta* do miasta. Poz%)d5 si! go... 0 ie jestem maym 'otworkiem 0 zazna"zy uraony Tass&ehoff. 0 3estem ze 6ot) Lun)... to zna"zy( z jej "$rk). 3estem 'rzyja"ie&em jej matki. 0 , ja dyrektorem do s'raw hand&u 0 w)"zy si! 6agwozdek( w'adaj)" mi!dzy ni"h z wan) min). 0 3e+&i "h"iaa%y+ ws'om$" nas jak)+ sumk)... 0 3aki atak8 0 'owt$rzya zroz'a"zona 6ota Luna. 2zy to 'rawda( Tas8 -iedy to si! stao8 0 /szystko za"z!o si!( kiedy... Prze'raszam %ardzo( rozmawiam t) "z"igodn) 'ani): 0 krzykn) Tas( wij)" si! w u+"isku Stray Miejskiej. 0 Prosz!( daj mu s'ok$j. 4n jest ze mn) 0 zwr$"ia si! do stranika 6ota Luna. 0 Bior! za niego 'en) od'owiedzia&no+*. Stranik mia 'ewne w)t'&iwo+"i( a&e nie m$g 'rze"ie nie 'osu"ha* wyra5nej 'ro+%y jednego z szanowany"h Mistyk$w z 2ytade&i. S'ojrza na &ady 4di&!( kt$ra wzruszya ramionami i sze'n!a do. 0 ie martw si!. 3u ja do'i&nuj!( e%y znikn) st)d 'rzed za'adni!"iem mroku. Tas za+ snu swoj) o'owie+*. 0 /szystko za"z!o si!( kiedy udaem si! do komnaty Pa&ina( %o zde"ydowaem( e sz&a"hetnie %!dzie "ofn)* si! w "zasie i da* si! nade'n)* temu o&%rzymowi( ty&ko e ju teraz zd)yem zmieni* zdanie. /idzisz( 'rzemy+&aem to so%ie i... 0 Tas: 0 ostro u'omniaa go 6ota Luna( niezna"znie nim 'rzy tym 'otrz)saj)". 0 ,tak: 0 ,"h( tak. o do%rze( Pa&in i ja o%gada&i+my "a) s'raw! i wtedy wyjrzaem 'rzez okno i zo%a"zyem( jak w stron! 2ytade&i &e"i duy smok. 0 3aki smok8 0 2zarodziejka 'rzy"isn!a do do ser"a. 0 Bery&. Ta sama( "o rzu"ia na mnie k&)tw! 0 o+wiad"zy kender. 0 /iem( %o a mnie ie 'rzejmuj si!( ;zdrowi"ie&ko. 6araz si! z nim u'oram. Stra: 3esz"ze jeden z ty"h may"h 'otwork$w zdoa

skr!"io "aego i wytrz!so( nawet w o)dku. Pa&ina te. Pr$%owa&i+my uy* ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie( e%y u"ie"( a&e mag je ze'su. Do tego "zasu Bery& zd)ya ju do&e"ie*( a o'r$"z niej "aa masa inny"h smok$w i smokow"$w ska"z)"y"h z nie%a( a &udzie %iega&i w k$ko i krzy"ze&i. 3ak wtedy( w Tarsis. Pami!tasz8 -iedy zaatakoway nas "zerwone smoki i 'rzewr$"i si! na mnie %udynek i zgu%i&i+my Tanisa i #aist&ina. 0 Moi &udzie: 0 wysze'taa 6ota Luna( na w'$ si! dawi)". 6a"hwiaa si! nie'ewnie. 0 , "o z moimi &ud5mi8 0 ;zdrowi"ie&ko( usi)d5( 'rosz! 0 za'ro'onowaa agodnie &ady 4di&a. 4to"zywszy 6ot) Lun! ramieniem( 'o'rowadzia j) do niskiego murka oka&aj)"ego tryskaj)") fontann!. 0 2zy to 'rawda8 0 s'ytaa 6ota Luna towarzysz)") jej ko%iet!. 0 Przykro mi m$wi*( a&e "ho* to moe nie"odzienne( o'owie+* kendera jest 'rawdziwa. 4trzyma&i+my ra'orty od naszego garnizonu sta"jonuj)"ego na wys'ie S"ha&&sea( e 2ytade&a zostaa zaatakowana 'rzez Bery& i jej smoki. Dokonay o&%rzymi"h znisz"ze( a&e wi!kszo+* &udzi zdoaa u"ie" %ez'ie"znie do wzg$rz. 0 Dzi!ki nie"h %!d) 3edynemu B$stwu. 0 2o( ;zdrowi"ie&ko8 0 s'ytaa &ady 4di&a w osu'ieniu. 0 2o ty 'owiedziaa+8 0 ie jestem 'ewna 0 zawahaa si! 6ota Luna. 0 2o 'owiedziaam8 0 Powiedziaa+H ADzi!ki nie"h %!d) 3edynemu B$stwuB. ie sysze&i+my( e%y taki %$g mia zst)'i* na -rynn 0 moda ry"erka zdawaa si! zaintrygowana. 0 2o miaa+ na my+&i8 0 Sama "h"iaa%ym to wiedzie* 0 od'ara "i"ho "zarodziejka. 3ej wzrok sta si! jesz"ze %ardziej nieo%e"ny. 0 ie wiem( d&a"zego to 'owiedziaam... 0 3a te u"iekem 0 go+no zawoa Tas. 0 #azem z Pa&inem. To %yo do+* eks"ytuj)"e. Pa&in rzu"a w smokow"$w "z!+"iami urz)dzenia i da na'rawd! s'ektaku&arny 'okaz magii( a 'otem w%ieg&i+my 'o Sre%rny"h S"hoda"h( a wsz!dzie %yo 'eno dymu z 'on)"ego La%iryntu Gywego Potu... a ko&ejne ws'omnienie o y"iowej misji stoj)"ej w ogniu 6agwozdek za"z) astmaty"znie sa'a* i usiad "i!ko o%ok 6otej Luny. 0 ...a 'otem uratowa nas Da&amar: 0 "i)gn) Tas. / jednej minu"ie sta&i+my na kraw!dzi Sre%rny"h S"hod$w( a tu zaraz ziuuut: I ju %y&i+my w /iey /ysokiej Magii w Pa&anthas( ty&ko e ju jej tam nie ma. / Pa&anthas. Bo 'oza tym( to "i)g&e jest /iea /ysokiej Magii... 0 ,&e z "ie%ie may kam"zuszek 0 'rzerwaa mu &ady 4di&a. Powiedziaa to tak( jak%y niema&e "zua 'rzed nim res'ekt( Tas zatem 'rzyj) jej uwag! jako kom'&ement. 0 Dzi!kuj! 0 'owiedzia skromnie 0 a&eja tego nie wymy+&ani. a'rawd! zna&azem

Da&amara i /ie!. #ozumiem( e 'rzez dusz) "hwi&! %ya zaginiona. 0 6ostawiam i"h( e%y sami zmierzy&i si! z nie%ez'ie"zestwem 0 odezwaa si! w roztargnieniu 6ota Luna( nie zwra"aj)" uwagi na Tasa. 0 6ostawiam moi"h &udzi( e%y sami stan!&i oko w oko ze smokiem( "$ jednak mogam zro%i*8 .osy zmary"h woay do mnie... musiaam '$j+* za tymi gosami: 0 Syszysz j)8 0 s'yta 6agwozdek( tr)"aj)" #y"erza 'a&"em. 0 Du"hy. ;'iory. To s) jej( wiesz( rozm$w"y. Sza&ona. -om'&etnie z%zikowana. 0 Potrz)sn) wore"zkiem z 'ieni!dzmi. 0 3e+&i%y+ "h"iaa wes'rze* nas jakim+ groszem... mona to so%ie od'isa* od 'odatku... 6daniem 4di&i "aa tr$jka moga%y ro%i* za e%rak$w( a&e na widok zm!"zenia i %o&e+"i 6otej Luny jej o%&i"ze zagodniao. 4to"zya r!k) "hude ramiona ;zdrowi"ie&ki. 0 Przeya+ wstrz)s. 6 tego( "o sysz!( 'rze%ya+ dug) drog!( w oso%&iwym towarzystwie. 2hod5 ze mn). 6a'rowadz! "i! do Mistrza .wiazd Mike&isa. 0 Tak( znam go: 2ho"ia 0 dodaa "zarodziejka( wzdy"haj)" "i!ko 0 on mnie nie 'ozna. Lady 4di&a wstaa( e%y od'rowadzi* 6ot) Lun!. Tas i 6agwozdek r$wnie si! 'odnie+&i i ruszy&i za nimi. Sysz)" i"h kroki( ry"erka odwr$"ia si!. /yraz jej twarzy zdradza( e zamierza wa+nie zawoa* Stra Miejsk)( e%y za"i)gn!a i"h do aresztu. Domy+&aj)" si! tego( Tass&ehoff szy%ko uru"homi szare kom$rki. 0 ?j( &ady 4di&o: 0 'owiedzia. 0 , znasz moe ry"erza( "o %y si! nazywa .erard uth Mondar8 Boja wa+nie jego szukam. Pani #y"erz( kt$ra rze"zywi+"ie miaa zamiar wezwa* stranika( sysz)" te sowa( na "hwi&! zamkn!a usta i utkwia w nim uwane s'ojrzenie. 0 2o+ ty 'owiedzia8 0 .erard uth Mondar. 6nasz go8 0 s'yta Tas. 0 Moe i znam. /y%a"z na "hwi&!( ;zdrowi"ie&ko. To nie zajmie duo "zasu 0 &ady 4di&a 'rzyku"n!a na w'rost kendera( e%y s'ojrze* mu 'rosto w o"zy. 0 4'isz mi go. 0 Ma wosy ko&oru kukurydziany"h "h&e%k$w Tiki i twarz( kt$ra z 'o"z)tku wydaje si! %rzydka( do'$ki si! go nie 'ozna( a 'otem( nie wiadomo( z jakiej 'rzy"zyny( nag&e 'rzestaje %y* sz'etna( a ju zwasz"za( kiedy ratuje "i! 'rzed 2zarnymi #y"erzami. Ma o"zy( kt$re s)... 0 B!kitne jak %awatki 0 doko"zya &ady 4di&a. 0 -ukurydza i %awatki. Tak( to %y si! mniej wi!"ej skadao na jego o'is. Sk)d go znasz8 0 To m$j wie&ki 'rzyja"ie& 0 od'ar Tas. 0 #azem 'odr$owa&i+my do Eua&inesti... 0 ,"h( wi!" to stamt)d si! wzi) 0 ko%ieta %a"znie w'atrywaa si! w Tasa( 'otem za+

odezwaa si!. 0 Tw$j 'rzyja"ie& .erard jest w So&anthus. 6ostanie 'ostawiony 'rzed #ad) #y"ersk). Podejrzewa si!( e jest konfidentem. 0 4 jejku: Przykro mi sysze*( e jest "hory 0 zasmu"i si! Tas. 0 .dzie on jest8 3estem 'ewien( e uraduje si! na m$j widok. 0 6asadni"zo takie s'otkanie moe si! okaza* niesamowi"ie interesuj)"e 0 od'ara. 0 Straniku( we5 ty"h dw$"h z so%). Podejrzewam( e tw$j ko&eka te jest w to wszystko zamieszany( "o8 0 ,&e tak 0 zgodzi si! Tass&ehoff( mo"no "hwy"iwszy 6agwozdka za r!k!. 0 Trzyma kas!. 0 ,ni sowa o 'ieni)dza"h 0 sz"zekn) gnom( a'i)" go za u%ranie. 0 To naj'ewniej jakie+ nie'orozumienie 0 sze'n) Tass&ehoff. 0 .owa do g$ry( 6agwozdku. /szystko na'rawi!. /iedz)"( e zwrotH A/szystko na'rawi!B wsawi si! w annaa"h -rynnu jako ostatnie sowa( kt$re sysze&i ws'$towarzysze kender$w( gnom jako+ nie 'o"zu si! 'ewniej.

14 0a'a 0ycerska S&*am ii 6ota Luna 'o dugotrwaej 'odr$y %ya tak wy"zer'ana( jak%y nada& jej dusza mie+"ia si! w starym "ie&e( a nie nowym 0 modzie"zym i si&nym. au"zya si! uywa* go tak( jak uywa si! drewnianego kostura( %y za'rowadzio j) tam( dok)d wzywao 'rzezna"zenie. 2iao to 'rzemierzao "o dzie dug) drog!( nie okazuj)" 'rzy tym adny"h

+&ad$w znuenia. 3ado i 'io. Byo mode i 'i!kne. 4"zarowywao &udzi( kt$rzy 'omaga&i jej z najwi!ksz) o"hot). .os'odarze go+"i&i j) w swoi"h skromny"h "hatka"h i agodzi&i znoje 'odroy( oferuj)" jazd! na farmerski"h woza"h. Sz&a"h"i"e i sz&a"h"ianki za'rasza&i j) do swoi"h zamk$w i 'osya&i w da&sz) drog! w doskonay"h karo"a"h. Tak oto( dzi!ki swemu nowemu fizy"znemu w"ie&eniu( dotara do So&anthus o wie&e szy%"iej( ni waya si! marzy*. 6ota Luna s)dzia( e to 'i!kno i modo+* urzekay &udzi( a&e my&ia si! w tym wzg&!dzie. Prawda( farmerzy i sz&a"h"i"e widzie&i naj'ierw( e jest urodziwa( 'otem jednak zag&)da&i w jej o"zy. 4dnajdywa&i tam smutek i 'oszukiwanie( kt$re 'oruszay i"h do g!%i( zar$wno "ho'a( kt$ry dzie&i si! z ni) %o"hnem "h&e%a w zamian za wdzi!"zne sowo i skinienie gowy( jak i zamon) dam!( kt$ra skadaa na jej 'o&i"zku 'o"aunek i 'rosia o %ogosawiestwo. / smutku "zarodziejki kade z ni"h widziao wasne &!ki i nie'okoje. / jej 'oszukiwaniu odkrywa&i wasne 'r$%y zna&ezienia "zego+ 'oza +wiatem( "zego+ &e'szego( "zego+( w "o mog&i%y uwierzy*. Lady 4di&a( zauwaywszy %&ado+* 6otej Luny i jej nie'ewne kroki( za%raa j) 'rosto do gma"hu( gdzie o%radowaa #ada #y"erska i zna&aza tam d&a niej w g$wnej komna"ie may wygodny k)"ik ogrzany "ie'ym %&askiem kominka. Po&e"ia su)"ym( e%y 'rzynie+&i wod! do my"ia( jedzenie i 'i"ie. -iedy ju u'ewnia si!( e zro%ia wszystko( "o moga( e%y za'ewni* ;zdrowi"ie&"e wygod!( ry"erka wr$"ia do swoi"h s'raw. Posaa go"a do Dwi)tyni Mistyk$w z wie+"i) o 'rzy%y"iu 6otej Luny( sama za+ do'i&nowaa( e%y do'rowadzono jej wi!5ni$w( Tass&ehoffa i 6agwozdka. 2zarodziejka jada i 'ia( nie "zuj)" smaku 'osiku i nie wiedz)" nawet( e w og$&e go s'oya. 2iao wymagao dostawy energii( %y mogo da&ej i+*( a jej o%owi)zkiem %yo s'enienie ty"h wymaga. Musiaa 'rze"ie i+* da&ej( musiaa 'od)a* za rzek) umary"h( kt$rzy woa&i j) i 'orywa&i mro5nym( strasz&iwym nurtem. Mi!dzy na'ieraj)"ymi na ni) twarzami zjaw szukaa ty"h( kt$re %yy znajomeH #i9erwinda( Tiki( 2aramona( jej uko"hanej "$rki... wszystki"h stary"h 'rzyja"i$( kt$rzy o'u+"i&i ju ten +wiat( zostawi&i j) sam). w rze"znym nur"ie. 3ej 'owoka %y) rze+ka i si&na( ona sama jednak wy"ie"zona( %ardzo wy"ie"zona. My+&aa o so%ie jako o 'omyku +wie"y ja+niej)"ym w zdo%nej &ataren"e. 4gnik 'on) sa%o( wosk "ay ju s'yn) strukami( knot wy'a&i si! do ostatniego w$kienka. jednak( e 'od"zas gdy 'omyk o%umiera( jej +wiato 'on!o "oraz ja+niej. 3edyne B$stwo. 6ota Luna nie 'rzy'ominaa so%ie( e%y m$wia "o+ o 3edynym B$stwie. ie 'owiedziaa o nim ani sowa( +nia ty&ko o 3edynym. 2z!sto +nia( ten sam sen ie widziaa ie moga i"h odna&e5*( a&e nie dziwio jej to( %o rzesze zmary"h 'rzemiesz"zay si! ni%y kro'&e

raz 'o raz( a sta si! niema& tak wy"zer'uj)"y jak jawa. / owym +nie 6ota Luna raz jesz"ze znajdowaa si! w Dwi)tyni Bog$w w 'radawnym mie+"ie Rak Tsaroth. / r!ka"h trzymaa %!kitn) krysztaow) &ask!. a w'rost niej staa statua %ogosawionej Mishaka&( %ogini uzdrawiania. Posta* %ogini miaa do zoon)( tak jak%y trzymaa w niej &ask!( %ya jednak 'usta. 2zarodziejka zro%ia tak( jak 'ost)'ia ju raz( dawno( dawno temu 0 'odaa magi"zn) &ask! kamiennej 'osta"i. Statua 'rzyj!a j) wtedy( a 6ota Luna 'oznaa( "zym jest mio+*( kt$r) %ogowie darz) swoje dzie"i. /e +nie jednak( kiedy 'r$%owaa zoy* &ask! na r!"e %ogini( kryszta roztrzaska si!( rani)" jej donie( kt$re 'o "hwi&i s'yway ju krwi). #ado+* zmienia si! w 'rzeraenie. Sen ko"zy si! tym( e 6ota Luna otwieraa o"zy( rozdygotana i zagu%iona. #ozmy+&aa nad jego zna"zeniem. #az zdawao jej si!( e moe ozna"za* jedno( '$5niej znowu( e "o+ zu'enie innego. .owia si! nad tym tak dugo( a o%razy za"z!y wirowa* w jej umy+&e( +"igaj)" si! nawzajem( ni"zym w) 'oykaj)"y wasny ogon. 6amkn)wszy o"zy( 'rzy"isn!a do ni"h donie( usiuj)" 'owstrzyma* ten oszaamiaj)"y ru"h. 0 2$rko 6otej Luny 0 odezwa si! "zyj+ zatroskany gos. Stru"h&aa oderwaa donie od twarzy i zajrzaa w y"z&iw)( zanie'okojon) twarz Mistrza .wiazd Mike&isa. S'otkaa go ju w"ze+niej. Studiowa w 2ytade&i Dwiata( gdzie %y znakomitym u"zniem( zdo&nym uzdrowi"ie&em( z go!%im ser"em. 6 urodzenia So&amnij"zyk( wr$"i do rodzinnego So&anthus i sta teraz na "ze&e miejs"owej Dwi)tyni Dwiata. /ie&e godzin 'rze'!dzi&i na ws'$&ny"h rozmowa"h i "zarodziejka west"hn!a( widz)"( e nie roz'ozna jej teraz. 0 /y%a"z 0 za"z) agodnym tonem. 0 ie "h"iaem "i! 'rzestraszy*. ie w"hodzi%ym tu %ez 'ukania( &ady 4di&a 'owiedziaa jednak( e martwi si! o twoje zdrowie i miaa nadziej!( e moe usn!a+. o( a&e "iesz! si!( e zjada+ i wy'ia+ z a'etytem. ie"o zako'otanym s'ojrzeniem omi$t roz&i"zne ta&erze i koszyk( kt$ry niedawno %y 'een "h&e%a. Dziwne "iao 'o"hon!o wie"zerz!( kt$r) mogo%y si! naje+* dw$"h &udzi( nie zosta "ho*%y okruszek. 0 Dzi!kuj! "i( Mistrzu .wiazd 0 odezwaa si! 6ota Luna. 0 ie 'rzestraszye+ mnie. Przemierzyam dug) drog! i jestem zm!"zona. /ie+"i o ataku na "ytade&! do'rowadziy mnie niema&e do sza&estwa. ie wiedziaam. Syszaam o tym 'o raz 'ierwszy... 0 iekt$rzy zgin!&i 0 'owiedzia Mike&is( siadaj)" o%ok niej. 0 Bo&ejemy nad i"h strat) i ufamy( e i"h dusze 'oszy%uj) ku za+wiatom. 2$rko 0 zanie'okoi si! nag&e 0 jeste+ "hora8 2zy mog! "i jako+ 'om$"8 6ota Luna 'oderwaa si! na jego uwag! o dusza"h i rozg&)daa si! w okoo targana

dresz"zami. Du"hy wy'eniay 'ok$j( jedne o%serwoway j)( inne %)dziy nies'okojnie( niekt$re si!gay( %y jej dotkn)*( 'ozostae nie zwra"ay na ni) adnej uwagi. kt$ra nie'rzerwanie 'yn!a na '$no". 0 ie 0 od'ara skonfundowana. 0 To te strasz&iwe wie+"i... Miaa do+* rozumu( %y darowa* so%ie wyja+nienia. Mike&is %y do%rym "zowiekiem( oddanym( a&e nie zdoa%y 'oj)*( e du"hy nie mogy ju szy%owa* dok)dko&wiek( e w'ady w 'ua'k! i %yy wi!5niami. 0 Przykro mi to m$wi* 0 doda. 0 ,&e nie mamy adny"h wie+"i o twojej mat"e. 4d"zytujemy to jako do%ry znak( e 6otej Lunie nie staa si! 'od"zas ataku adna krzywda. 0 ie staa si! 0 energi"znie za'rze"zya "zarodziejka. Le'iej ju %yo zako"zy* to wszystko i 'owiedzie* mu 'rawd!. ie miaa z%yt wie&e "zasu. #zeka 'o'y"haa j) na'rz$d. 0 6otej Lunie nie stao si! ni" 'od"zas ataku( %o nie %yo jej tam. ;"ieka. 6ostawia swoi"h &udzi( e%y %ez niej zmierzy&i si! ze smokiem. Mike&is wyg&)da na zmartwionego. 0 2$rko( nie wyraaj si! o swojej mat"e z takim %rakiem 'oszanowania. 0 /iem( e u"ieka 0 %ez&ito+nie "i)gn!a 6ota Luna. 0 ie jestem "$rk) 6otej Luny( o "zym doskona&e wiesz( Mistrzu .wiazd. /iesz( e mam ty&ko dwie "$rki( z kt$ry"h jedna jest... martwa. To ja jestem 6ot) Lun). Przy%yam do So&an 0 thus( e%y o'owiedzie* swoj) histori! #adzie #y"erskiej i zo%a"zy*( "zy 'otrafi) mi 'om$"( a take( %y i"h ostrze". 6a'ewne 0 dodaa 0 syszae+ '&otki o mojej A"udownejB 'rzemianie. Mike&is najwyra5niej %y zako'otany. 4"zywi+"ie stara si! w ni) nie w'atrywa*( "ho* nie 'otrafi oderwa* od niej o"zu. Patrzy( 'o "zym odwra"a szy%ko gow!( %y za "hwi&! zn$w utkwi* w niej oszoomiony wzrok. 0 2z!+* z naszy"h mody"h Mistyk$w udaa si! nie tak dawno na 'ie&grzymk! do 2ytade&i 0 wyzna. 0 /r$"i&i z o'owie+"i)( jako%y+ do+wiad"zya "udu( i na 'owr$t zostaa o%darowana modo+"i). ie ukrywam( e 'rzy'isaem t! histori! i"h tenden"ji do 'rzesady 0 'rzerwa( teraz ju otwar"ie w'atruj)" si! w ni). 0 2zy to na'rawd! ty( Pierwsza Mistrzyni8 /y%a"z mi 0 doda niezr!"znie 0 a&e otrzyma&i+my ra'orty( e szeregi 6akon$w Mistyk$w 'rzenikn!&i 2zarni #y"erze... 0 2zy 'ami!tasz t! no"( Mistrzu .wiazd( kiedy siedzie&i+my 'od rozgwiedonym nie%em i rozmawia&i+my o %oga"h( kt$ry"h znae+ w modo+"i i o tym( jak( ju %!d)" maym "ho'"em( "zue+ 'otrze%! zostania k&erykiem Pa&adine8 0 Pierwsza Mistrzyni: 0 wykrzykn) Mike&is. 2hwy"iwszy jej donie( 'rzy"isn) je do igdy nie zatrzymyway si! na dugo. 2o+ zmuszao je( %y 'ary na'rz$d( %y )"zyy si! z nurtem rzeki(

ust. 0 To na'rawd! ty( a to do'iero jest 'rawdziwy "ud. 0 ie 0 od'ara zm!"zonym gosem 6ota Luna. 0 To ja( a&e i nie ja zarazem. , to nie ie o"zekuj!( e zrozumiesz( %o sama nie 'ojmuj!. /iem( e "ud jest( ty&ko 'rzek&estwo.

#y"erze szanuj) "i! i "zuj) 'rzed to%) res'ekt. Posaam 'o "ie%ie( gdy "h"iaa%ym( a%y+ odda mi 'rzysug!. Musz! widzie* si! z #ad) #y"ersk) i nie mog! "zeka* do 'rzyszego tygodnia( miesi)"a "zy kiedy indziej jesz"ze zdoaj) uwzg&!dni* mnie w swoim grafiku. 2zy moesz umo&iwi* mi s'otkanie z nimi teraz( dzisiaj8 0 ,&e mog!: 0 od'ar z u+mie"hem Mike&is. 0 ie jestem jedynym Mistykiem( kt$rego darz) sza"unkiem. -iedy usysz)( e znajduje si! tu Pierwsza Mistrzyni 6ota Luna( z najwi!ksz) rado+"i) udzie&) "i audien"ji. 6e%ranie rady od 0 ro"zono ty&ko na "zas ko&a"ji. Maj) do roz'atrzenia s'raw! sz'iega( a&e to nie 'otrwa dugo. -iedy ju u'oraj) si! z tym nie'rzyjemnym zadaniem( 'rzyjm) "i! jak 'romyk +wiata w "iemno+"ia"h. 0 4%awiam si!( e 'rzy"hodz! jedynie 'og!%i* mrok( a&e nie"h i tak %!dzie. 0 2zarodziejka 'odniosa si!( "hwy"ia drewniany kostur. 0 6a'rowad5 mnie do sa&i o%rad. 0 ,&e( Mistrzyni 0 za'rotestowa Mike&is( r$wnie wstaj)" 0 ry"erze "i)g&e s) 'rzy sto&e. I 'ewnie zostan) tam jesz"ze jaki+ "zas. , 'oza tym jest s'rawa sz'iega. Powinna+ zosta* tutaj( gdzie wygodnie... 0 Mnie nigdzie nie jest wygodnie 0 od'ara( a w jej gosie %rzmiay zo+* i znie"ier'&iwienie. 0 ie ma zatem zna"zenia( "zy zostan! tutaj( "zy usi)d! w sa&i z 'rze"i)gami. Musz! rozmawia* z #ad) #y"ersk) dzisiaj. -to wie( "zy s'rawa sz'iega nie 'rze"i)gnie si!( i nie 'owiadomi) mnie( e mam si! stawi* jutro. 0 Mistrzyni( za'ewniam "i!... 0 ie: ie zamierzam zosta* odesana ani na nast!'ny( ani te aden inny dzie( jaki %!dzie im 'asowa. 3e+&i %!d! o%e"na w sa&i( nie %!d) mog&i mnie nie wysu"ha*. ,ha( a ty nie odezwiesz si! ani sowem o tym tak zwanym "udzie. 0 4"zywi+"ie( Mistrzyni( jak so%ie y"zysz 0 'rzytakn) Mike&is. 3ego s'ojrzenie i gos m$wiy( e go zrania. By zawiedziony. 4to mia 'rzed so%) "ud( sta na w'rost niego( a ona nie 'ozwa&aa mu go rozsawia*. A/ moi"h donia"h roztrzaskaa si! %!kitna krysztaowa &askaB. Towarzyszya Mistrzowi .wiazd w drodze do komnaty rady( gdzie nakoni stranik$w( %y j) 'rze'u+"i&i. -iedy na&e5&i si! w +rodku( ju mia s'yta*( "zy %!dzie jej tam wygodnie 0 widziaa( jak 'ytanie ukada si! w ru"hu jego warg 0 a&e zaj)kn) si! ty&ko i( 'rze'raszaj)"( ami)"ym si! gosem o%ie"a( e uda si! do Lorda #y"erza i 'owie mu( e 'rzy%ya. 6ota Luna usiada w ogromnej( roz%rzmiewaj)"ej e"hem komna"ie udekorowanej

r$ami. I"h wo unosia si! w 'owietrzu. 2zekaa sama w '$mroku( okna 'okoju nie wy"hodziy %owiem na 'o'oudniowe so"e( a roz+wiet&aj)"e go +wie"e zgaszono wraz z wyj+"iem #y"erzy. Su)"y zaofiarowa&i si!( e 'rzynios) &i"htarze( 6ota Luna wy%raa jednak "iemno+*. Pod"zas gdy 6ota Luna %ya 'rowadzona do komnaty rady( &ady 4di&a eskortowaa .erarda z jego wi!ziennej "e&i na s'otkanie #ady #y"erskiej. ie traktowano go 'odug norm 2zarny"h #y"erzy eraki. ie zosta 'rzywi)zany do koa ani te 'odwieszony za k"iuki. 6a'rowadzono go 'rzed o%&i"ze inkwizytora( a ten "ae dnie zasy'ywa go tymi samymi 'ytaniami( w"i) i w"i). D&ed"zy w!drowa w "zasie jego o'owie+"i( 'ytania 'aday &osowo 0 "i)g&e mia nadziej!( e 'rzya'ie go na kamstwie. .erard zosta 'ostawiony 'rzed wy%orem. ,&%o o'owie swoj) histori! od 'o"z)tku do ko"a( 'o"zynaj)" od 'odr$uj)"ego w "zasie zmarego kendera( a ko"z)" niezamierzonym 'rzej+"iem na drug) stron! %arykady( %y zosta* adiutantem marszaka Medana( jednego z "iesz)"y"h si! najgorsz) saw) 2zarny"h #y"erzy eraki. ,&%o to( a&%o %!dzie 'owtarza w k$ko( e jest #y"erzem So&amnijskim na tajnej misji z&e"onej 'rzez &orda /arrena i e 'osiada najzu'eniej &ogi"zne( sensowne i niewinne wytuma"zenie swojego &otu na %!kitnym smoku oraz tego( e u%rany jest w str$j smo"zego je5d5"a 2zarny"h #y"erzy( "o got$w jest w kadym sz"zeg$&e wyja+ni* #adzie #y"erskiej. Przyzna* trze%a 0 zna&az si! mi!dzy motem a kowadem. .erard zde"ydowa si! wsze&ako na drugie rozwi)zanie. / ko"u( 'o wie&u nu)"y"h godzina"h dr!"z)"y"h 'rzesu"ha( inkwizytor zame&dowa swoim 'rzeoonym( e wi!zie trzyma si! swojej o'owie+"i jak 'ijany 'otu i e od'owie ty&ko na 'ytania #ady #y"erskiej. S!dzia doda r$wnie( e jego zdaniem wi!zie %)d5 m$wi 'rawd!( %)d5 te %y naj%ardziej zmy+&nym i 'rze%iegym sz'iegiem swoi"h "zas$w. ie 0 za&enie od tego( kt$ry os)d %y suszny( na&eao 'ostawi* go 'rzed #ad) #y"ersk) i 'onownie 'rzesu"ha*. Lady 4di&a( 'rowadz)" .erarda 'rzez ho&( wy'rowadzia go z r$wnowagi( zerkaj)" "o rusz na jego wosy( kt$re ster"zay na wszystkie strony( skoro i tak nie nadaway si! do ni"zego innego. 0 S) $te 0 odezwa si! w ko"u 'oirytowany. 0 I zdao%y sieje 'rzy"i)*. 6azwy"zaj nie... 0 2h&e%ek kukurydziany Tiki 0 'owiedziaa 4di&a( zie&one o"zy w%ijaj)" w jego "zu'ryn!. 0 Twoje wosy s) $te jak "h&e%ki kukurydziane Tiki. 0 Sk)d znasz Tik!8 0 s'yta zdumiony .erard.

0 , sk)d ty j) znasz8 0 od'owiedziaa mu 'ytaniem. 0 Bya wa+"i"ie&k) o%ery 4statni Dom w So&)"e( gdzie sta"jonowaem( o "zym ju "i zreszt) m$wiem( je+&i 'r$%ujesz mnie s'rawdza*... 0 ,"h 0 odezwaa si! ry"erka. 0 Ta Tika. 0 Sk)d si!... kto "i... 4%&i"ze &ady 4di&i 'rzy%rao zamy+&ony wyraz( 'okr!"ia gow)( odmawiaj)" udzie&enia jaki"hko&wiek od'owiedzi. Trzymaa jego rami! w k&esz"zowym u+"isku 0 natura o%darzya j) nadzwy"zaj 'oka5nymi i si&nymi r!koma 0 i nieo%e"na du"hem "i)gn!a go na'rz$d dugimi krokami( zdaj)" si! nie zauwaa*( e kostki mia skute a"u"hami i kajdanami( 'rzez "o( %y j) dogoni*( musia dro%i* u'okarzaj)"ym tru"htem. ie miao sensu zwra"anie jej uwagi na $w fakt. ie zamierza odezwa* si! ju ani sowem do tej u"i)&iwej ko%iety( kt$ra gotowa zaraz 'rzeina"zy* jego sowa i wyk'i* go a&%o o%+mia*. Mia zaraz stan)* 'rzed #ad) #y"ersk)( 'rzed &ordami( kt$rzy wysu"haj) go %ez u'rzedze. Postanowi ju( kt$re fragmenty o'owie+"i ujawni( kt$re za+ zatai Ltakie( jak na 'rzykad 'odr$uj)"y w "zasie zmary kenderM. 3ego historia( "ho* oso%&iwa( %ya 'rawdo'odo%na. Dotar&i do ,u&i #y"erskiej( najstarszej %udow&i w So&anttius( kt$ra( zgodnie z 'odaniami( zostaa wzniesiona wraz z 'owstaniem miasta 'rzez syna zaoy"ie&a #y"erstwa( Sinusa So&amnusa. 6%udowana z granitu wyoonego marmurem( ,u&a %ya 'ierwotnie 'rost) konstruk"j)( 'rzy'ominaj)") zwyk) kamieni"!. Przez wieki dodawano "oraz to nowe kondygna"je 0 nowe skrzyda( wiee i ig&i"e 0 tak e 'ojedyn"zy gma"h 'rzedzierzgn) si! w zes'$ %udynk$w sku'iony"h wok$ wewn!trznego dziedzi"a. 6aoono tam szko!( kt$ra u"zya as'iruj)"y"h do miana #y"erzy nie ty&ko sztuki wojennej( a&e i zasad Miary i tego( jak zasady owe na&ey inter'retowa*( #y"erze So&amnijs"y nie s'!dza&i %owiem wie&e "zasu na woja"z"e. Sz&a"h"i"e s'rawowa&i 'ie"z! nad swoimi gminami i o"zekiwao si! od ni"h( e %!d) wysu"hiwa* 'r$+%( 'rzekada* 'rostym &udziom &iter! 'rawa. 2ho* roz&egy kom'&eks %udow&i 'rzer$s ju dawno okre+&enie Aau&aB( #y"erze "i)g&e tak wa+nie o nim m$wi&i( z sza"unku d&a 'rzeszo+"i. 2z!+"i) kom'&eksu %yy niegdy+ +wi)tynie ku "z"i Pa&adine i -iri03o&itha( %oga sz"zeg$&nie %&iskiego So&amnij"zykom. Po tym( jak %ogowie odesz&i( #y"erze z grze"zno+"i 'ozwo&i&i ka'anom zosta*( a&e 0 'oniewa i"h mod&itwy nie miay ju mo"y 0 "i "zu&i si! niezr!"znie( gdy sta&i si! %ezuyte"zni. Dwi)tynie 'rzywoyway tak %o&esne ws'omnienia( e zde"ydowa&i si! je o'u+"i*. Miejs"a ku&tu 'ozostay jednak otwarte. D&a #y"erzy stay si! doskonaymi miejs"ami do nauki a&%o 'rowadzony"h wie"zorami dugi"h fi&ozofi"zny"h

dys'ut. / +wi)tynia"h %y jaki+ s'ok$j( kt$ry uatwia drog! my+&om( tak 'rzynajmniej m$wiono. D&a wie&u mody"h student$w domy mod&itw %yy swoist) "iekawostk). .erard nie %y nigdy w So&anthus( a&e 'ami!ta o'owie+"i oj"a i 'rzy'ominaj)" so%ie teraz jego o'isy( 'r$%owa odgadn)* 'rzezna"zenie 'osz"zeg$&ny"h %udynk$w. Pozna /ie&k) ,u&!( o"zywi+"ie( z jej ostro s'adzistym da"hem( ukowatymi 'rzy'orami i zdo%n) kamieniarsk) ro%ot). 4di&a 'o'rowadzia go do jej wn!trza. 6owi okiem 'ot!ny"h rozmiar$w komnat!( gdzie od%yway si! s'otkania rady miejskiej. Pani ry"erz eskortowaa go w g$r! kr!ty"h kamienny"h s"hod$w i 'rzez dugi( roz%rzmiewaj)"y e"hem krok$w korytarz( kt$ry o+wiet&ony %y o&iwnymi &am'kami ustawiony 0 mi na wysoki"h( masywny"h ws'ornika"h wyrze5%iony"h w kaniieniu na ksztat 'anien trzymaj)"y"h +wiato w wy"i)gni!ty"h donia"h. Pos)gi %yy niesamowite 0 kada 'anna inna( kada wzorowana na ywym mode&u 0 .erarda jednak tak 'o"hon!y wasne my+&i( e 'rawie w og$&e nie zwr$"i na nie uwagi. #ada( w skad kt$rej w"hodzio trze"h dostojnik$w( gowy trze"h 6akon$w #y"erstwa 0 #y"erzy Mie"za( #$y i -orony 0 wa+nie si! z%ieraa. Gonierze sta&i razem na ko"u ho&u( w 'ewnym odda&eniu od sz&a"hty i ki&ku 'rosty"h &udzi( kt$rzy 'rzy%y&i( %y wzi)* udzia w roz'rawie( i wa+nie w "iszy z%iera&i si! w komna"ie. 6e%ranie #ady #y"erskiej %yo 'odniosym "eremoniaem. Prawie nikt si! nie odzywa( a je+&i ju( to +"iszonymi gosami. Lady 4di&a 'rzekazaa swojego wi!5nia 'od o'iek! stranik$w i ruszya 'oinformowa* hero&da( e oskarony %y ju o%e"ny. -iedy "aa 'u%&i"zno+* zaj!a swoje miejs"a na ga&erii( do sa&i wesz&i Lordowie( 'o'rzedzani 'rzez ki&ku giermk$w nios)"y"h sztandar #y"erzy So&amnii z wyszytym na nim mie"zem( r$) i zimorodkiem. 6a nimi w'rowadzono f&ag! miasta So&anthus( a na ko"u 'ro'or"e Lord$w zasiadaj)"y"h w #adzie. 2zekaj)"( a zasi)d) za stoem( .erard 'oto"zy wzrokiem 'o ze%rany"h( szukaj)" kogo+( kto m$g%y zna* jego a&%o jego oj"a. ie roz'ozna nikogo i zamaro mu ser"e. 0 3est kto+( kto u'iera si!( e "i! zna 0 odezwaa si! &ady 4di&a( kiedy ju do wr$"ia. Dojrzaa jego %adaw"zy wzrok +&izgaj)"y si! 'o 'u%&i"zno+"i i domy+&ia si!( "zego szuka. 0 .rantus8 3ego o'iekunka 'otrz)sn!a gowa i zadraa jej warga. 0 ie( nie. Gaden z ni"h. Prawd! m$wi)"( to w og$&e nie jest #y"erz. 6ostanie wezwany( %y zeznawa* w twojej s'rawie. Przyjmij( 'rosz!( moje kondo&en"je. 0 2o... 0 za"z) zezosz"zony .erard( a&e u"iszya go. a'rawd!8 0 s'yta z u&g). 0 -to to8 By* moe &ord 3effrey z Lyn"h%urga a&%o &ord

0 , gdy%y+ si! 'rzy'adkiem zamartwia o swojego %!kitnego smoka( uraduje "i! 'ewnie wiadomo+*( e jak na razie udao mu si! nam wywin)*. 3askinia jest 'usta( a&e wiemy( e nada& jest gdzie+ w 'o%&iu. 4trzyma&i+my me&dunki o znikaj)"ym ywym inwentarzu. .erard wiedzia( e w tej akurat s'rawie 'owinien trzyma* stron! #y"erzy( a&e odkry( e zd)y 'rzywi)za* si! do Brzytwy( kt$ry %y &oja&nym i ws'aniaym wierz"how"em. /zruszyo go( e smok ryzykowa wasnym y"iem( e%y zosta* na 'osterunku( mimo i musia si! do tej 'ory zorientowa*( e .erardowi 'rzytrafia si! jaka+ niesz"z!+&iwa 'rzygoda. 0 Przy'rowadzi* wi!5nia 0 zawoa 'omo"nik szeryfa. Lady 4di&a wy"i)gn!a r!k! w stron! .erarda( %y 'o'rowadzi* go do sa&i. 0 Prze'raszam( a&e musisz zosta* w kajdana"h 0 'owiedziaa do "i"ho. 0 Takie jest 'rawo. Po'atrzy na ni) zdumiony. 2ho*%y mia na to "ae y"ie( nie zdoa%y jej rozgry5*. Skin)wszy niezna"znie gow)( wywin) si! z jej u"hwytu i ruszy w krok za ni). Moe i wejdzie do sa&i roz'raw( 'o%rz!kuj)" kajdanami( a&e zro%i to sam( stawiaj)" dumne kroki( z 'odniesion) gow). -u+tykaj)"( 'rzekro"zy 'r$g komnaty 'rzy akom'aniamen"ie sze't$w i 'omrukiwa ze%ranej na ga&erii 'u%&iki. Lordowie zasiada&i za dugim drewnianym stoem stoj)"ym we frontowej "z!+"i komnaty. .erard %y o%eznany z 'anuj)"ymi tu zwy"zajami. Bra ju udzia w ze%rania"h #ady #y"erskiej w"ze+niej( jako widz( wyst)'i zatem na +rodek 'okoju( %y 'okoni* si! owym trzem( kt$rzy %!d) go s)dzi*. Lordowie #y"erze 'rzyg&)da&i si! mu z gro%owymi minami( a&e z a'ro%uj)"y"h s'ojrze i 'rzytakiwa zgadywa( e wywar na ni"h do%re wraenie. /y'rostowa si! z ukonu i ju mia wr$"i* na swoje miejs"e na awie oskarony"h( kiedy jego uszu doszed gos( kt$ry zgasi wsze&k) nadziej!( za'rze'a+"i o"zekiwania i s'rawi( e .erard mia o"hot! zawoa* kata od razu( e%y zaosz"z!dzi* wszystkim ko'otu. 0 .erardzie: 0 krzy"za gos. 0 Tutaj( .erardzie: To ja: Tass&ehoff: Tass&ehoff Burrfoot: /idownia zgromadzona %ya 'od naj%ardziej od&eg) +"ian) 'rostok)tnego 'okoju. Przed nimi zajmowa&i miejs"a Lordowie #y"erze. Fawa oskarony"h( gdzie siada&i wi!5niowie ze stranikami( staa na &ewo od ni"h. Po 'rawej stronie( tu 'od +"ian)( znajdoway si! krzesa d&a ty"h( kt$rzy mie&i #adzie #y"erskiej do 'rzedoenia jakie+ s'rawy( 'ety"je "zy zeznania. a jednym z ty"h krzese od'o"zywaa 6ota Luna. 3u od dw$"h godzin "zekaa( a z%ierze si! #ada. 2z!+* z tego "zasu 'rzes'aa( "ho* sen( jak zwyk&e( nawiedzao wiruj)"e koo wie&oko&orowy"h ksztat$w i o%raz$w. 6%udzia si!( kiedy usyszaa( jak &udzie

'rze'y"haj) si!( e%y zaj)* miejs"a na ga&erii. S'og&)da&i na ni) dziwnym wzrokiem( niekt$rzy otwar"ie si! w ni) w'atruj)"( inni za+ niezwyk&e uwaaj)"( %y tego nie ro%i*. -iedy wesz&i Lordowie #y"erze( kady nisko 'okoni si! 'rzed ni). 3eden 'rzyk&)k nawet( %y 'o'rosi* o jej %ogosawiestwo. 6ota Luna domy+&ia si! dzi!ki temu( e Mike&is wy'u+"i 'ar! z ust i wie+* o "udzie jej drugiej modo+"i rozesza si!. 6 'o"z)tku 'oirytowao j) to( %a( w+"ieka si! nawet na Mistrza .wiazd( e roz'owiedzia o tym( o "zym wyra5nie za%ronia mu m$wi*. Po namy+&e jednak 'rzyznaa( e za"howaa si! nierozs)dnie. Musiaa 'rze"ie wytuma"zy* jako+ sw$j odmieniony wyg&)d( on za+ wyr!"zy j) z ko&ejny"h nu)"y"h wyja+nie tego( "o jej si! 'rzytrafio( o'isywania owej strasz&iwej no"y 'rzemiany. Przyj!a wyrazy "z"i #y"erza z sza"unkiem i "ier'&iwo+"i). /ok$ niej sun!y zast!'y zmary"h( kt$rzy jak zawsze %y&i gdzie+ w 'o%&iu. Mistrz .wiazd Mike&is usiad o%ok niej( %y "zua si! %ez'ie"zniej i mierzy j) s'ojrzeniem( w kt$rym 'rze'&ataa si! %oja5( ws'$"zu"ie i zako'otanie. ie m$g rze"z jasna 'oj)*( d&a"zego nie %iegaa teraz 'o u&i"a"h( dzie&)" si! ze wszystkimi swoim "udownym darem. ikt nie rozumia. 3ej "ier'&iwo+* o'a"znie od"zyta&i jako 'okor! i za to j) 'owaa&i( "ho* r$wnie to mie&i jej za ze. 4%darowana zostaa ws'aniaym darem( darem( kt$ry kady inny rad %y%y otrzyma*. Moga "ho"ia okaza*( e %y on jej miy. #ada #y"erska o%radowaa z za"howaniem rytua&ny"h forma&no+"i( tak umiowany"h 'rzez mieszka"$w So&amnii. 2eremonie u+wietniaj) kady doniosy moment w y"iu So&amnij"zyka od koyski a 'o gr$% i uwaa si!( e dane wydarzenie nie miao tak na'rawd! miejs"a( o i&e nie zostao okraszone niez&i"zonymi uro"zystymi 'rzemowami( od"zytami i 'rzyta"zaniem fragment$w z Miary. 6ota Luna o'ara si! o +"ian!( zamkn!a o"zy i za'ada w sen. #oz'o"z) si! 'ro"es jakiego+ #y"erza( a&e nie u"zestni"zya w nim 'rzytomnie. Monotonne gosy %yy ni"zym muzy"zny 'odkad d&a jej snu( w kt$rym wr$"ia do Tarsis. Miasto atakowaa ogromna eskadra smok$w. Sku&ia si! z 'rzeraenia( kiedy "ienie i"h wie&o%arwny"h skrzyde 'rzemieniy jasno+* dnia w naj"iemniejsz) no". Tass&ehoff woa jej imi!. M$wi "o+ do niej( "o+ wanego... 0 Tas: 0 krzykn!a( nag&e 'rostuj)" si! na krze+&e. Tas( %iegnij 'o Tanisa: Musz! z nim 'orozmawia*... 6amrugaa 'owiekami i rozejrzaa si! wokoo s'oszona. 0 6ota Luno( Pierwsza Mistrzyni 0 'rzemawia do niej agodnie Mike&is( gasz"z)" jedno"ze+nie koj)"ym gestem jej donie. 0 To %y sen.

0 Tak 0 wymamrotaa. 0 To %y sen... ;siowaa 'rzy'omnie* go so%ie( odkrya %owiem "o+ wanego i miaa 'odzie&i* si! tym z Tanisem. Tanisa jednak( rze"z jasna( nie %yo. ikogo znanego tam nie %yo. Bya sama i nie 'ami!taa swojego snu. /szystkie 'ary o"zu na sa&i utkwione %yy teraz w niej. 3ej wy%u"h 'rzeszkodzi w 'rzesu"hania"h. Mistrz .wiazd gestem r!ki da zna*( e ni" si! nie stao. Lordowie #y"erze sku'i&i zatem swoj) uwag! na s'rawie i wywoa&i #y"erza( %y stan) 'rzed nimi. S'ojrzenie 6otej Luny %)dzio 'o 'okoju( 'rzyg&)daj)" si!( jak nies'okojne dusze k!%i) si! 'o+r$d ywy"h. .osy Lord$w 'rzeszy w jednostajne %rz!"zenie i nie zwra"aa na ni"h uwagi( a do momentu( kiedy 'owoa&i Tass&ehoffa( %y zoy swoje zeznania. Sta w awie( wy+wie"htana i karze 0 kowata 'osta* mi!dzy wysokimi( ws'ania&e odzianymi stranikami. ,ni tro"h! nie zmieszany( ani 5dzie%ko nie onie+mie&ony 'okazem siy "zy "a) t) "eremoni)( kender zda 'rzed #ad) #y"ersk) s'rawozdanie ze swojego 'rzyjazdu do So&)"e i o'owiedzia o tym( "o s'otkao go '$5niej. 6ota Luna syszaa ju t! histori! w 2ytade&i Dwiata. Przy'omniaa so%ie teraz( e Tass&ehoff m$wi "o+ o jakim+ #y"erzu So&amnijskim( kt$ry towarzyszy mu w drodze do Eua&inesti( gdzie uda si!( %y szuka* Pa&ina. Su"haj)" kendera( "zarodziejka s'ostrzega( e $w ry"erz stoj)"y w awie oskarony"h to ten sam( kt$ry zna&az kendera w .ro%ow"u 4statni"h Bohater$w( ten( kt$ry %y +wiadkiem +mier"i 2ararnona( a 'otem zosta i sto"zy wa&k! z 2zarnymi #y"erzami( %y Pa&in m$g u"ie" z Eua&inesti. 2zowiek( kt$ry wyku 'ierwsze ogniwo dugiego a"u"ha wydarze. Przyg&)daa si! mu teraz z zainteresowaniem. /szed do sa&i "ay na"hmurzony i 'een uraonej dumy( a&e teraz( kiedy kender j) 'rzemawia* w jego o%ronie( jego sy&wetka jednozna"znie wyraaa 'rzygn!%ienie. 6gar%i si! w swojej awie( zwiesi 'rzed so%) r!"e( 'o"hy&i gow!( jak%y jego &os ju %y 'rzes)dzony i wiedzia( e sko"zy na 'ieku. Tass&ehoff natomiast( "zego nie trze%a "hy%a m$wi*( do%rze si! %awi. 0 4+wiad"zasz zatem( kenderze( e nie jest to 'ierwszy raz( kiedy u"zestni"zysz w o%rada"h #ady #y"erskiej 0 odezwa si! &ord ;&ri"h( #y"erz Mie"za( kt$ry najwyra5niej stara si! u+wiadomi* Tasowi 'owag! sytua"ji. 0 4"zywi+"ie 0 od'ar za'ytany. 0 To %ya s'rawa Sturma Bright%&ade1a. 0 Ge jak 'rosz!8 0 &orda ;&ri"ha najwyra5niej roz%awio to( "o usysza. 0 Sturma Bright%&ade1a 0 kender 'odni$s gos. 0 Syszae+ o Sturmie8 3eden z Bohater$w Lan"y. Podo%nie zreszt) jak ja sarn 0 Tass&ehoff skromnie 'rzyoy do do 'iersi.

/idz)"( e #y"erze 'atrz) na niego z zako'otaniem( zde"ydowa( e "zas wda* si! w sz"zeg$y. 0 2ho* nie %yo mnie wte 0 dy na /iey ajwyszego -&eryka( kiedy sir Derek 'r$%owa wyrzu"i* Sturma z #y"erstwa za t"h$rzostwo( syszaem = wszystkim od 'rzyja"ie&a( <&inta <ireforge1a( kiedy ju tam 'rzy%yem 'o tym( jak rozu'aem smo"z) ku&! 'od"zas arady Biaego .azu. ?&fy i #y"erze k$"i&i si! wtedy( komu smo"za ku&a ma 'rzy'a+* w udzia&e... Lord Tasga&&( #y"erz #$y( 'rzewodni"z)"y rady( 'rzerwa mu. 0 4'owie+* ta nie jest nam o%"a( kenderze. ie mogo "i! tam wtedy %y*( daj wi!" ju s'ok$j garstwu. , teraz( 'rosz!( o'owiedz nam raz jesz"ze( jakim s'oso%em zna&aze+ si! w gro%ow"u... 0 ,&e on na'rawd! tam %y( 'anowie &ordowie 0 odezwaa si! 6ota Luna( wstaj)" z krzesa. 0 3e+&i zna"ie wasne dzieje tak( jak m$wi"ie( 'owinni+"ie 'rze"ie wiedzie*( e Tass&ehoff Burrfoot %y o%e"ny 'od"zas smo"z) ku&!. 0 ie 'rze"z!( e $w %ohaterski kender( Tass&ehoff Burrfoot( dokona "zyn$w( o kt$ry"h m$wi historia( Mistrzyni od'ar jej &ord Tasga&& agodnym( 'enym sza"unku gosem. 0 By* moe 'omyka twoja %ierze si! st)d( e ten tutaj kender r$wnie zwie si! Tass&ehoffem Burrfootem( naj'ewniej na "ze+* swojego wa&e"znego ws'$ziomka( kt$ry jako 'ierwszy nosi to imi!. 0 ie my&! si! 0 ostro o+wiad"zya "zarodziejka. 0 Pw tak zwany "ud( kt$ry 'rzemieni moje "iao( nie dotkn) mojego umysu. 6naam kendera( o kt$rym m$wisz. 6naam go i znam go nada&. 2zy+ nie su"ha jego o'owie+"i8 0 s'ytaa znie"ier'&iwiona. #y"erze utkwi&i w niej s'ojrzenia. .erard 'odni$s gow!( a na jego 'o&i"zka"h zakwit rumienie" nadziei. 0 2zy "h"esz 'owiedzie*( e 'otwierdzasz jego sowa( Pierwsza Mistrzyni8 0 s'yta( marsz"z)" %rwi &ord ige&( #y"erz -orony. 0 Potwierdzam 0 'rzytakn!a 6ota Luna. 0 Pa&in Majere i o%e"ny tu kender 'rzy%y&i do 2ytade&i Dwiata( %y s'o 0 tka* si! ze mn). #oz'oznaam Tass&ehoffa. ie na&ey do os$%( kt$re da si! atwo za'omnie*. Pa&in 'owiedzia mi( e Tas %y w 'osiadaniu magi"znego artefaktu( dzi!ki kt$remu m$g od%ywa* 'odr$e w "zasie. -ender 'ojawi si! w .ro%ow"u 4statni"h Bohater$w tej no"y( kiedy roz'!taa si! owa strasz&iwa %urza. To %ya do%ra no" na dokonywanie "ud$w 0 dodaa tonem gorzkiej ironii. 0 4n 0 &ord Tasga&& zerkn) nie'ewnie w stron! Tasa 0 twierdzi( e #y"erz( kt$rego s'raw! roz'atrujemy( eskortowa go do Eua&inesti( gdzie s'otka&i si! z Pa&inem Majere w arady Biaego .azu > e na'rawd! rozu'a

domu Laurany( wdowy 'o &ordzie Tanisie P$e&fie. 0 Tass&ehoff o'owiedzia mi tak) sam) histori!( 'anowie &ordowie. ie mam 'owodu( %y 'odwaa* jej 'rawdziwo+*. 3e+&i w)t'i"ie w to( "o m$wi on a&%o te kwestionuje"ie to( "o 'owiedziaam ja( my+&!( e atwo mona doj+* 'rawdy. Skontaktuj"ie si! z &ordem /arrenem w So&)"e. 0 ,&e sk)d( nie kwestionujemy twoi"h s$w( Pierwsza Mistrzyni 0 za'ewni wyg&)daj)"y na zaam%arasowanego Lord #y"erz. 0 , moe 'owinni+"ie( 'anowie &ordowie 0 w)"zya si! &ady 4di&a. Podniosa si! i stan!a na w'rost 6otej Luny. 0 Sk)d mamy wiedzie*( e jeste+ t)( za kt$r) si! 'odajesz( ty&ko o'ieraj)" si! na twoi"h sowa"h8 , d&a"zego 'owinni+my da* im wiar!8 0 ie 'owinni+"ie 0 od'ara 6ota Luna. 0 Masz 'rawo 'yta*( "$rko. 6awsze na&ey do"ieka* 'rawdy. Ty&ko dzi!ki 'ytaniom otrzymujemy od'owiedzi. 0 Panowie &ordowie: 0 Mike&is %y wstrz)+ni!ty. 0 Ta "zarodziejka i ja 'rzyja5nimy si! od &at. Mog! 'o+wiad"zy*( e to na'rawd! 6ota Luna( Pierwsza Mistrzyni 2ytade&i .wiazd. 0 Powiedz( o "zym my+&isz( "$rko 0 "i)gn!a 6ota Luna( ignoruj)" Mistrza .wiazd. 3ej wzrok sku'i si! na &ady 4di&i( tak jak%y ty&ko one dwie znajdoway si! na sa&i. 0 Powiedz z g!%i ser"a. 6a'ytaj. 0 Do%rze wi!"( za'ytam 0 ry"erka zwr$"ia si! twarz) ku #adzie. 0 Panowie &ordowie( Pierwsza Mistrzyni 6ota Lu 0 na ma 'onad dziewi!*dziesi)t &at: , ta ko%ieta jest moda( 'i!kna( si&na. 3ak to mo&iwe( e teraz( kiedy nie ma ju %og$w( dziej) si! takie "uda8 0 Tak( oto jest 'ytanie 0 od'ara "zarodziejka i o'ada na krzeso. 0 2zy masz na nie od'owied5( Pierwsza Mistrzyni8 0 s'yta &ord Tasga&&. 6ota Luna s'ojrzaa na niego s'okojnie. 0 ie( m$j 'anie( nie mam. Poza tym( e w +wie"ie %ez %og$w to( "o 'rzytrafio si! a widowni &udzie za"z!&i sze'ta* mi!dzy so%). #y"erze wymieni&i 'ow)t'iewaj)"e s'ojrzenia. Mistrz .wiazd Mike&is 'atrza na ni) %ezradnie( zu'enie z%ity z tro'u. #y"erz( .erard( ukry twar8 w donia"h. Tass&ehoff a 'odsko"zy. 0 3a znam od'owied5 0 krzykn)( a&e 'omo"nik szeryfa 'r!dko usadzi go z 'owrotem i u"iszy. 0 3a te mam "o+ do 'owiedzenia 0 odezwa si! 6agwozdek swoim "ienkim nosowym gosikiem. 6e+&izgn) si! z krzesa( nerwowo targaj)" %rod!. Lord Tasga&& askawie udzie&i gnomowi 'ozwo&enia na za%ranie gosu. So&amnij"zy"y mnie( nie miao 'rawa si! zdarzy*.

zawsze "zu&i 'ewn) ni* 'okrewiestwa z gnomami. 0 2h"iaem ty&ko 'owiedzie*( e w y"iu nie s'otkaem adnego z ty"h &udzi( do "zasu( a ki&ka tygodni temu ten tu kender zniwe"zy moje '&any wyty"zenia ma'y La%iryntu Gywego Potu( a ta ko%ieta ukrada m$j wehiku 'odwodny. 6a"z)em ju z%iera* fundusze na wsz"z!"ie s'rawy 'rze"iwko nim. Moe %y zna&az si! jaki+ do%ry "zowiek i mnie ws'om$g8 6agwozdek rozejrza si! wokoo z nadziej). ikt si! nie zna&az( wr$"i wi!" na swoje miejs"e. /yg&)dao na to( e &ord Tasga&& kom'&etnie si! tego nie s'odziewa( a&e skin) ty&ko gow) i 'o&e"i( %y za'rotokoowano zeznanie gnoma. 0 #y"erz .erard uth Mondar 'rzemawia ju w swojej o%ronie 0 odezwa si! &ord Tasga&&. 0 Sysze&i+my r$wnie +wiade"two kendera( kt$ry 'odaje si! za Tass&ehoffa Burr 0 f%ota( &ady 4di&i i...eee... Pierwszej Mistrzyni. ;damy si! teraz na narad!( %y roz'atrzy* i"h zeznania. /szys"y wsta&i. #y"erze uda&i si! na narad!. -iedy ju wysz&i( niekt$rzy &udzie usied&i na swoi"h miejs"a"h( wi!kszo+* jednak 'os'ieszya na korytarz( %y tam na gor)"o 'rzedyskutowa* "a) s'raw! 'odniesionymi gosami( kt$re sy"ha* %yo nawet w sa&i. 6ota Luna o'ara gow! o +"ian! i zamkn!a o"zy. 3edyne( "zego 'ragn!a( to zna&e5* si! teraz w 'okoju( sama( z da&a od "aego tego 'oruszenia( zamieszania i rwetesu. 2zuj)" "zyj+ dotyk na doni( zo%a"zya stoj)") nad ni) &ady 4di&!. 0 D&a"zego "h"iaa+( e%ym za'ytaa o %og$w( Pierwsza Mistrzyni8 0 s'ytaa ko%ieta. 0 Bo to %yo 'ytanie( kt$re na&eao zada*( "$rko 0 od'ara "zarodziejka. 0 2zy wierzysz( e jest jaki+ %$g8 0 4di&a zmarsz"zya %rew. 0 4 jednym m$wia+... 6ota Luna za'aa jej do i mo"no u+"isn!a. 0 M$wi!( %y+ otworzya swoje ser"e( "$rko. 4tworzya je 'rzed +wiatem. a usta ry"erki wy'ez krzywy u+mie"h. 0 4tworzyam raz swoje ser"e( Pierwsza Mistrzyni. -to+ wszed do +rodka i je s'&)drowa. 0 , zatem ryg&ujesz je teraz &otnym dow"i'em i gi!tkim j!zykiem. .erard uth Mondar m$wi 'rawd!( &ady 4di&o. 4"h( 'o+&) o"zywi+"ie 'osa"$w do So&)"e i jego oj"zysty"h stron( e%y 'otwierdzi* usyszan) histori!( a&e wiesz r$wnie do%rze jak ja( e to moe zaj)* "ae tygodnie. , wtedy %!dzie ju za '$5no. /ierzysz mu( nie'rawda8 0 -ukurydza i %awatki 0 od'ara ry"erka( zerkaj)" w stron! wi!5nia( kt$ry "ier'&iwie sta w awie oskarony"h( "ho* zna* %yo( e jest zm!"zony. 6wr$"ia wzrok ku 6otej Lunie. 0 Moe wierz!( a moe nie. , jednak( jak sama 'owiedziaa+( ty&ko 'ytaj)"( dostajemy

od'owiedzi. 6ro%i!( "o w mojej mo"y( e%y 'otwierdzi* a&%o te o%a&i* jego zeznania. #y"erze wr$"i&i. 6ota Luna syszaa( jak od"zytuj) orze"zenie( a&e i"h gosy %yy tak od&ege( jak gdy%y sta&i na drugim %rzegu roz&egej rzeki. 0 6ade"ydowa&i+my( i nie moemy ogosi* naszego s)du "o do kryty"zny"h kwestii 'odniesiony"h 'od"zas niniejszej roz'rawy do "zasu 'rzesu"hania dodatkowy"h +wiadk$w. D&atego te 'osyamy go"$w do 2ytade&i Dwiata oraz &orda /arrena w So&)"e. P$ki "o zasi!gniemy informa"ji w+r$d mieszka"$w So&anthus( %y 'rzekona* si!( "zy znajdzie si! kto+( kto zna%y rodzin! oskaronego i m$g%y 'otwierdzi* tosamo+* tego m!"zyzny. Do "zarodziejki 'rawie nie dotaro to( "o m$wi&i. 2zua( e niewie&e jej zostao "zasu na tym +wie"ie. Modzie"ze "iao nie mogo ju duej nie+* duszy( kt$ra 'ragn!a uwo&ni* si! od "i!aru "ie&esnej 'owoki i zmys$w. Gya z "hwi&i na "hwi&!. 4d uderzenia ser"a do uderzenia ser"a. 6 kadym nast!'nym u%ywao jej si. Byo jednak "o+( "o musiaa zro%i*. Miejs"e( do kt$rego musiaa si! uda*. 0 Do tego "zasu 0 "i)gn) &ord Tasga&&( 'odsumowuj)" s'rawozdanie z o%rad 0 wi!zie .erard uth Mondar( kender 'od'isuj)"y si! jako Tass&ehoff Burrfoot oraz gnom 6agwozdek maj) zosta* w aresz"ie. Dzisiejsza sesja rady zostaje odro"zona a... 0 Panowie &ordowie( "h"! "o+ 'owiedzie*: 0 krzykn) .erard( wyrywaj)" si! 'omo"nikowi szeryfa( kt$ry usiowa go 'owstrzyma*. 0 6r$%"ie ze mn)( "o "h"e"ie. /ierz"ie mi &u% nie( jak wam si! 'odo%a 0 'odni$s gos( e%y 'rzekrzy"ze* 'owtarzane 'rzez &ord$w rozkazy( %y zami&k. 0 Prosz!( %agam was: Po+&ij"ie 'omo"( wes'rzyj"ie e&fy z 2jua&inesti. ie 'ozw$&"ie( %y smo"zy"a Bery& %ezkarnie je zgadzia. 3e+&i nie d%a"ie o e&fy( je+&i nie uwaa"ie i"h za swoi"h ws'$%ra"i( nie"h 'rzynajmniej to wam 'rzem$wi do rozumu( e kiedy ju Bery& si! u'ora z nimi( zwr$"i si! ku '$no"y( zwr$"i si! ku So&amnii... Pomo"nik wezwa 'osiki. -i&ku stranikom udao si! w ko"u u"iszy* .erarda. Lady 4di&a 'rzyg&)daa si! temu wszyst 0 I"iemu %ez sowa( zwr$"ia si! ty&ko raz jesz"ze w stron! 6otej Luny. Ta wyg&)daa( jak%y za'ada w sen( gow! miaa zwieszon) na 'iersi( r!"e zoone na 'odoku( zu'enie jak starsza ko%ieta drzemi)"a 'rzy kominku a&%o w sone"zny"h 'romienia"h( gu"ha na tera5niejszo+*( +ni)"a o tym( "o do'iero nadejdzie. 0 To jest 6ota Luna 0 sze'n!a do sie%ie. -iedy ju za'rowadzono 'orz)dek( &ord Tasga&& 'odj) 'rzerwany w)tek. 0 Pierwsza Mistrzyni zostanie 'od o'iek) Mistrza .wiazd Mike&isa. ;'rasza siej)( %y nie o'usz"zaa mur$w miasta So&anthus do "zasu 'owrotu go"$w. 0 B!d! zasz"zy"ony( je+&i zgodzisz si! %y* go+"iem w moim domu( 6ota Luno 0 odezwa si! Mike&is( 'otrz)saj)" ni) niezna"znie.

0 Dzi!kuj! "i 0 od'ara "zarodziejka( %udz)" si! nag&e. 0 dugo. Mistrz .wiazd zamruga szy%ko 'owiekami.

ie zatrzymam si! jednak na

0 /y%a"z( 'ani( a&e syszaa+ 'rze"ie( "o 'owiedzie&i #y"erze... 6ota Luna( 'rawd! m$wi)"( nie syszaa nawet sowa z tego( "o 'owiedzie&i #y"erze. ie zwaaa na yj)"y"h ani te na zmary"h( kt$rzy sku'i&i si! wok$ niej. 0 3estem %ardzo zm!"zona 0 'owiedziaa do wszystki"h i( o'arszy si! na swoim kosturze( wysza z sa&i.

17 @r#yg&t&$a ia %r#e' k&6cem -iedy ty&ko kr$& u+wiadomi im( na jakie s) naraone nie%ez'ie"zestwo( e&fy z Eua&inesti za"z!y 'rzygotowywa* si!( %y stan)* do wa&ki ze smo"zy") i jej wojskami( kt$re 'od"i)gay ju 'od sto&i"!. Bery& sku'ia wszystkie siy i "a) uwag! na zaj!"iu e&fi"kiej metro'o&ii( kt$ra 'rzez tak wie&e &at %ya ni"zym k&ejnot w koronie +wiata( a teraz miaa sta* si! jej miastem. 3u niedugo &udzie za"zn) zajmowa* e&fie domy( kar"zowa* tak umiowane

'rzez s'i"zastou"hy"h &asy( 'usz"za* wie'rze &uzem na sza%er do i"h ogrod$w r$any"h. ;"hod5"$w nie %yo ju w mie+"ie. 6osta&i 'o'rowadzeni krasno&udzkimi tune&ami( u"iek&i w &asy. Po ewakua"ji te e&fy( kt$re zgosiy si! na o"hotnika do wa&ki ze smo"z) armi)( za"z!y kon"entrowa* si! na o%ronie miasta. ie miay zudze. /iedziay( e "zeka je wa&ka( kt$r) wygra* mog) jedynie "udem. / naj&e'szym wy'adku mogy o'$5ni* nadej+"ie nieu"hronnego. -ade ki&ka godzin( 'rzez kt$re zdoaj) ode'rze* na'$r wroga( ozna"zay d&a i"h rodzin i 'rzyja"i$ ko&ejne 'ar! mi& %&iej %ez'ie"zestwa. Syszay wie+"i( e o'ada tar"za i rozwodziy si! nad 'i!knem Si&9anesti( snuy rozmowy o tym( jak kuzyni 'rzywitaj) u"hod5"$w( jak otworz) 'rzed nimi ser"a i drzwi. #oz'rawiay o uzdrowieniu stary"h ran( o 'rzyszym zjedno"zeniu e&fi"ki"h kr$&estw. I"h kr$&( .i&thas( roz'a&i te nadzieje( doda ognia wierze. Marszaek Medan zastanawia si!( kiedy $w mody e&f w og$&e znajdowa "zas na sen. By( jak si! zdaje( wsz!dzie. / jednej "hwi&i 'od ziemi)( 'ra"uj)" razem z krasno&udami i i"h ryj)"ymi "zerwiami( w drugiej za+ ju 'omaga 'odkada* ogie 'od most na Pienistej /odzie. Potem znowu marszaek widzia( jak .i&thas 'onownie s"hodzi do tune&i( gdzie ya teraz wi!kszo+* e&f$w. / korytarza"h owy"h( wyko'any"h 'rze krasno&udy( e&fy dzie i no" wykuway i na'rawiay %ro i z%roje( '&oty &iny( "ae mi&e "ienkiej( mo"nej &iny( kt$ra %!dzie 'otrze%na( %y w"ie&i* w y"ie '&an kr$&a maj)"y na "e&u zgadzenie smo"zy"y. -ady strz!'ek materiau( jakim mona si! %yo 'odzie&i*( 'rzezna"zono na 'owrozy( 'o"z)wszy od +'ioszk$w( 'rzez suknie +&u%ne( a 'o 'ogrze%owe "auny. ?&fy 'o+wi!"iy jedwa%ne 'rze+"ierada( weniane ko"e z dzie"i!"y"h koysek( go%e&iny( kt$re od stu&e"i ozda%iay +"iany /iey So"a. Podary je %ez "hwi&i namysu. Pra"e nie ustaway dzie i no". -iedy kto+ o'ada z si( tak e nie m$g duej '&e+* "zy "i)*( kiedy "zyje+ r!"e za"zynay dr!twie* i 'okryway si! '!"herzami( zaraz znajdowa si! zast!'"a. Po zmroku zwoje &iny u'&e"ione w "i)gu dnia 'rzemy"ano tune&ami do e&fi"h dom$w( o%ery( tawern( sk&e'$w i magazyn$w. Magowie kad) &in! o'atrywa&i zak&!"iem. 2zasem %)dz)"e "zarodziejskie sowa dziaay( "zasem nie odnosiy adnego skutku. 3e+&i jaki+ mag nie 'odoa zadaniu( inny wra"a '$5niej i 'r$%owa raz jesz"ze. a 'owierz"hni za+ 2zarni #y"erze wy'enia&i rozkazy wytrze%ienia mieszka"$w Eua&inostu. /y"i)ga&i e&fy z dom$w( %i&i je( '!dzi&i do o%oz$w jenie"ki"h( kt$re ustawiono za murami miasta. Gonierze wyrzu"a&i na %ruk me%&e( 'od'a&a&i domy( gra%i&i i u'i&i. Sz'iedzy Bery&( &ataj)"y wysoko 'onad i"h gowami( widzie&i to wszystko i me&dowa&i( e jej rozkazy %yy wykonywane %ez zarzutu. ie wiedzie&i jednak( e e&fy( kt$re za dnia ku&iy si! ze stra"hu w o%oza"h( no") 'usz"zano do inny"h dom$w( gdzie rankiem

zn$w miay %y* AaresztowaneB. .dy%y o%serwatorzy %y&i %ardziej %ystrzy( nie uszo%y 'ewnie i"h uwadze( e wyrzu"ane na u&i"e me%&e skute"znie tarasoway g$wne arterie( a domy 'od'a&ane %yy w strategi"zny"h miejs"a"h e&fi"kiego miasta( tak %y utrudnia* 'rzemarsz oddzia$w. 3edyn) oso%)( kt$rej Medan nie widzia 'rzez "ay ten gor)"zkowy "zas( %ya Laurana. 4d dnia kiedy -r$&owa Matka tak zgra%nie 'omoga mu w oszukaniu jednego ze smokow"$w( maskotek Bery&( marszaek zaj!ty %y kre+&eniem '&an$w defensywy i niez&i"zon) i&o+"i) inny"h zada( a domy+&a si!( e i ona nie 'r$nowaa. /idzia( jak 'akuje do%ytek sw$j i kr$&a( szykuj)" si! do drogi na 'oudnie( "ho* z tego( "o zd)y zauway*( niewie&e zostao jej do 'akowania. /szystkie u%rania( 'oza tymi( kt$re miaa na so%ie( oddaa( %y 'o"i!to je na &in! 0 nawet +&u%n) sukni!. Sama j) 'rzyniosa( jak sysza Medan( a kiedy e&fy za'rotestoway i na&egay( %y j) zatrzymaa( "ho*%y ty&ko j)( "hwy"ia 'ar! noy" i wasnymi r!koma 'o"i!a "udn) jedwa%n) tkanin! na 'aski. 2ay ten "zas ra"zya i"h o'owie+"iami o +&u%ie z Tanisem P$e&fem( roz+mieszaj)" %azestwami kendera( Tass&ehoffa Burrfoota( kt$ry znikn) gdzie+ z o%r)"zkami( a kiedy go zna&eziono( %y wa+nie o may wos od 'rzehand&owania i"h u&i"znemu o%uzowi za s$j kijanek7 tym( jak 2aramon Majere( dru%a( %y tak zdenerwowany( e kiedy 'rzyszo do wzniesienia toastu( za'omnia imienia Tanisa. Marszaek 'oszed o%ejrze* $w fragment &iny. Trzyma w doni s'&oty z 'oyskuj)"ego jedwa%iu ko&oru hia"ynt$w i 'omy+&a so%ie( e temu akurat kawakowi nie %!dzie 'otrze%ne dodatkowe zak&!"ie siy( nie ze sznurka zostao %owiem u'&e"ione( a z mio+"i. Medan %y niezwyk&e zaj!ty. a sen m$g wykra+* no"y jedynie ki&ka godzin( a i te musia so%ie narzu"a*( wiedz)" do%rze( e %ez ni"h nie zdoa s'rawnie funk"jonowa*. M$g wykorzysta* "hwi&!( %y zoy* wizyt! -r$&owej Mat"e( zde"ydowa jednak( e tego nie zro%i. Dawny zwi)zek 0 szanuj)"y"h si! wzajemnie wrog$w 0 zmieni ju sw$j "harakter. -ade z ni"h wiedziao( kiedy rozstawa&i si! 'od"zas ostatnie 0 go s'otkania( e nigdy ju nie %!dzie mi!dzy nimi tak jak dawniej. Medan "zu "o+ na ksztat straty. ie udzi si!. ie mia 'rawa jej ko"ha*. ie wstydzi si! swojej 'rzeszo+"i. By onierzem i zro%i( "o 'owinien %y zro%i* onierz( "ho* ozna"zao to( e mia r!"e z%rukane krwi) jej &udu( a tym samym nie m$g dotkn)* jej i nie s'&ami* zarazem ow) "zerwieni). igdy %y tak nie 'ost)'i. , mimo to "zu( e nie %!dzie im dane s'otka* si! s'okojnie( jak starzy 'rzyja"ie&e. 6%yt wie&e wydarzyo si! mi!dzy nimi. ast!'ne s'otkanie %!dzie niezr!"zne i niesz"z!+&iwe d&a o%ojga. Poegna j)( %!dzie y"zy jej sz"z!+&iwej drogi na 'oudnie. -iedy ju odejdzie( a on %!dzie wiedzia( e nigdy ju jej

nie ujrzy( 'rzygotuje si! na +mier* 0 oniersk)( na 'osterunku. / tej samej "hwi&i( kiedy .erard tak e&okwentnie i zarazem na 'r$no 'rzedstawia 'ro+%! e&f$w 'rzed #ad) #y"ersk) w So&anthus( marszaek Medan siedzia w 'aa"u( "zyni)" 'rzygotowania do ostatniej ju narady ofi"er$w i dow$d"$w. 6a'rosi na ni) r$wnie krasno&udzkiego thana( Tarna .ranitowego Mie"ha( kr$&a .i&thasa i jego maonk!( Lwi"!( a take e&fi"ki"h dow$d"$w. Medan 'rzekaza kr$&owi( e nast!'ny dzie %!dzie ostatnim( w kt$rym kr$&ewska rodzina moe o'u+"i* miasto z jak)ko&wiek nadziej) na uj+"ie 'rzed armi) nie'rzyja"ie&a. 3ego zdaniem kr$& o"i)ga si! z%yt dugo( .i&thas jednak nie zgodzi si! wyruszy* w"ze+niej. Medan tej no"y 'owie LauranieH ABywajB. Fatwiej 'rzyjdzie im si! 'oegna*( je+&i wok$ %!d) inni. 0 S'otkanie od%!dzie si! o ws"hodzie ksi!y"a 0 Medan 'oinformowa P&an"heta( kt$ry mia rozesa* wi"i do e&fi"ki"h dow$d"$w. 0 / moim ogrodzie. Tuma"zy si! tym( e e&fi""y u"zestni"y nie "zu&i%y si! do%rze wewn)trz gru%y"h mur$w( w dusz)"ej atmosferze kwatery g$wnej( 'o 'rawdzie jednak "h"ia 'o"hwa&i* si! swoim ogrodem i samemu na"ieszy* nim oko( naj'rawdo'odo%niej 'o raz ostatni. /ymieniaj)" ty"h( kt$rzy mie&i si! stawi*( niema&e nied%a&e rzu"i. 0 ...-r$&owa Matka. 0 ie 0 s'rze"iwi si! .i&thas. -r$& 'rzemierza 'ok$j wzdu i wszerz z 'o"hy&on) gow)( r!koma zaoonymi z tyu( tak zato'iony w rozmy+&ania"h( e Medan nie s'odziewa si!( i zwra"a na niego jak)ko&wiek uwag!( 'rzestraszy si! wi!" 'orz)dnie( gdy $w si! odezwa. 0 Prze'raszam( /asza /ysoko+*8 .i&thas zatrzyma si! i 'odszed do %iurka( kt$re %yo o%e"nie za+"ie&one wie&kimi ma'ami miasta Eua&inost i oko&i". 0 ie 'owiesz mojej mat"e o tym ze%raniu 0 'owiedzia. 0 Tym razem jest to s'otkanie najwyszej wagi( /asza /ysoko+* 0 na&ega marszaek. 0 B!dziemy fina&izowa* '&any o%rony miasta i waszej %ez'ie"znej ewakua"ji. Laurana o%eznana jest w ty"h kwestia"h( wi!"... 0 Tak 0 'rzerwa mu .i&thas gro%owym gosem. 0 3est o%eznana. I wa+nie z tej 'rzy"zyny nie "h"!( %y u"zestni"zya w s'otkaniu. ie rozumiesz( marszaku8 0 doda( 'rze"hy&aj)" si! 'rzez %iurko i zag&)daj)" g!%oko w o"zy Medana. 0 3e+&i za'rosimy j) na narad! wojenn)( 'omy+&i( e "h"emy( %y 'odzie&ia si! swoj) wiedz)( %y wzi!a udzia... ie doko"zy. /y'rostowa si! nag&e( 'rze"i)gn) doni) 'o wosa"h i niewidz)"ym

wzrokiem wyjrza 'rzez okno. 6a"hodz)"e so"e 'rze%ijao si! uko+nie 'rzez krysztaowe szy%ki( o+wiet&ao sy&wetk! modego kr$&a. Medan 'atrza na niego wy"zekuj)"o( "zeka na da&szy "i)g zdania. 6auway( jak na'i!"ie ostatni"h ki&ku tygodni 'ostarzyo modzie"a. 6nikn) gdzie+ rozmarzony 'oeta( to"z)"y omd&ewaj)"ym s'ojrzeniem 'o 'arkie"ie. Prawda( %ya to maska( kt$r) 'rzywdzia( %y wy'rowadzi* w 'o&e swoi"h nie'rzyja"i$. ,&e udao mu si! oszuka* i"h d&atego( i maska owa 'o "z!+"i %ya z krwi i ko+"i. .i&thas %y uta&entowanym 'oet)( marzy"ie&em( m!"zyzn)( kt$ry nau"zy si!( %y 'rzez wi!kszo+* y"ia zamyka* si! w so%ie( doszed %owiem do wniosku( e nie moe nikomu ufa*. Twarz( jak) mia d&a +wiata 0 'ewnego sie%ie( si&nego i odwanego kr$&a 0 %ya tak) sam) mask)( jak 'o'rzednia. -ry si! 'od ni) e&f dr!"zony niewiar) w sie%ie( nie'ewno+"i)( &ekiem. Maskowa si! 'o mistrzowsku( a&e 'romienie so"a na jego twarzy zdradziy "ienie 'od o"zyma7 na'i!ty u+mie"h za"i+ni!ty"h warg( kt$ry nie %y tak na'rawd! u+mie"hem7 5reni"e( kt$re nie w stron! +wiata %yy skierowane( ty&ko do wewn)trz( w mroki. AMusi %y* %ardzo 'odo%ny do swojego oj"aB 0 'omy+&a Medan. 3aka szkoda( e nie ma go 'rzy nim teraz( e nie moe suy* mu rad)( 'ooy* mu doni na ramieniu i za'ewni*( e jego u"zu"ia nie +wiad"z) o sa%o+"i( e nie "zyni) mu ujmy. Prze"iwnie( s'rawiaj)( e jest &e'szym 'rzyw$d")( &e'szym kr$&em. Medan sam m$g%y 'owiedzie* mu to wszystko( a&e wiedzia( e sowa z jego ust zostan) odrzu"one. .i&thas odwr$"i si! od okna i tak 'rysn!a owa "hwi&a. 0 #ozumiem 0 odezwa si! marszaek( kiedy z niewygodnej "iszy jasno dao si! wy"zyta*( e kr$& nie zamierza sko"zy* za"z!tego zdania( zdania( kt$re otworzyo 'rzed marszakiem nowe i zdumiewaj)"e mo&iwo+"i. 6akada( e Laurana zamierza o'u+"i* Eua&inost. By* moe %y w %!dzie. 0 Do%rze wi!". P&an"het( nie 'owiadomimy -r$&owej Matki o s'otkaniu. -si!y" wzeszed i %&adym( "horowitym %&askiem roz+wiet&i no"ne nie%o. Medanowi nigdy nie 'odo%aa si! tar"za owego dziwnego miesi)"a. / 'or$wnaniu ze sre%rzyst) jasno+"i) So&inari "zy 'omienn) "zerwieni) Lunitari( ten ksi!y" zdawa si! o'usz"zony i 'otu&ny. M$g so%ie niema&e wyo%razi*( jak $w 'rze'rasza gwiazdy za kadym razem( kiedy 'ojawia si! na nie%ie( jak%y zawstydzony tym( e zajmuje miejs"e w i"h towarzystwie. S'eni teraz sw$j o%owi)zek i uy"zy do+* %&asku( %y nie trze%a %yo ustawia* w ogrodzie 'on)"y"h nie'rzyjemnym ogniem 'o"hodni "zy &am'( +wiate( kt$re mogy%y zdradzi* &e")"emu w g$rze o%serwatorowi( e w do&e od%ywaa si! jaka+ narada. ?&fy day wyraz swojemu 'odziwowi d&a ogrodu marszaka. / rze"zy samej( %yy zdumione( e "zowiek 'otrafi stworzy* takie 'i!kno( a i"h zdumienie s'rawio Medanowi

ty&e samo rado+"i "o 'o"hway( zna"zyo %owiem( e te ostatnie %yy sz"zere. 3ego ogr$d nigdy jesz"ze nie wyg&)da tak nie'okoj)"o "udnie jak tej no"y( s'owity ksi!y"ow) 'o+wiat). awet krasno&ud( d&a kt$rego ro+&iny nie %yy ni"zym wi!"ej( jak ty&ko 'asz) d&a %yda( rozg&)da si! 'o ogrodzie z nie tak znowu znudzon) min)( %a( nazwa go nawet AadnymB( "ho* ki"ha '$5niej strasz&iwie 'rzez "ae s'otkanie i ustawi"znie skro%a si! 'o sw!dz)"ym nosie. Lwi"a jako 'ierwsza miaa 'rzedstawi* sw$j ra'ort. a temat ogrodu nie miaa ni" do 'owiedzenia. Bya "hodna( metody"zna( naj'ewniej zamierzaj)" jak najszy%"iej zako"zy* s'raw!. Powiedziaa( gdzie znajduj) si! wojska wroga( 'okazuj)" miejs"e na ma'ie rozoonej na sto&iku stoj)"ym tu o%ok sadzawki. 0 tego asze siy zro%iy( "o ty&ko mogy( %y s'owo&ni* 'rzemarsz wrogiej armii( a&e d&a jeste+my tak szkod&iwi( jak kuj)"e mu"hy. #ozdrani&i+my go( mo&o"ha

wy'rowadzi&i+my z r$wnowagi( uk)si&i+my do krwi. Przyhamowa&i+my( a&e nie mog&i+my 'owstrzyma*. Mog&i+my u%i* setk! &udzi( a&e to ty&ko go 'oirytowao. 4dwoaam zatem swoi"h 'odkomendny"h. Teraz 'omagamy u"hod5"om. Medan skin) gow). 0 P$jdzie"ie jako eskorta z kr$&ewsk) rodzin)( do kt$rej zreszt) sama na&eysz 0 doda z grze"znym u+mie"hem. Lwi"a nie odwzajemnia u+mie"hu. /a&"zya z nim 'rzez dugie &ata. ie ufaa mu( za to jednak nie m$g jej wini*. 4n r$wnie nie darzy jej zaufaniem. Mia wraenie( e gdy%y nie interwen"ja .i&thasa( n$ Lwi"y ster"za%y teraz s'omi!dzy marszakowski"h e%er. Mody wad"a e&f$w 'rzy%ra 'onury wyraz twarzy( jak zreszt) zawsze( kiedy ws'ominao si! o jego u"ie"z"e. Medan ws'$"zu kr$&owi( wiedzia( "o $w "zu. /i!kszo+* e&f$w rozumiaa( d&a"zego musia u"ieka*. By&i jednak i ta"y( kt$rzy te 0 eo nie 'ojmowa&i( kt$rzy sze'ta&i mi!dzy so%)( e kr$& zostawia Eua&inesti w 'otrze%ie( o'usz"zaj)" swoi"h 'oddany"h( %y za%raa i"h +mier*( 'od"zas gdy on sam %!dzie y da&ej. Medan nie zazdro+"i modzie"owi tego( "o &eao 'rzed nimH y"ia u"hod5"y( y"ia %anity. 0 4so%i+"ie 'rze'rowadz! 3ego /ysoko+* 'rzez korytarze 0 o+wiad"zy .ranitowy Mie"h. 0 Potem za+ "i z moi"h( kt$rzy zgosi&i si! na o"hotnik$w( zostan) w tune&a"h 'od miastem( gotowi 'rzy)"zy* si! do %itwy. -iedy armie "iemno+"i wkro"z) do Eua&inostu 0 krasno&ud wysz"zerzy z!%y w "aej okazao+"i 0 natkn) si! na "o+ wi!"ej( ni wyg&)daj)"e z nor +wistaki. 0 3ak%y na 'odkre+&enie jego s$w( ziemi! 'od i"h sto'ami 'rze%iegy &ekkie drgania( znak( e giganty"zne g&e%oerne "zerwie 'rzykaday si! do 'ra"y. 0 Ty oraz "i( kt$rzy ruszaj) z to%)( /asza /ysoko+*( musz) zjawi* si! w tune&a"h z samiutekiego rana 0

doda than. 0 ie o+mie&imy si! "zeka* duej. 0 B!dziemy tam 0 od'ar .i&thas( 'o "zym west"hn) i s'u+"i wzrok na swoje donie s'&e"ione "iasno na %&a"ie stou. Medan od"hrz)kn) i 'odj) w)tek. 0 Skoro mowa o o%ronie Eua&inostu 0 agen"i wysani na 'rzesz'iegi do armii Bery& zame&dowa&i( e w jej '&ana"h "o do ataku nie nast)'iy adne zmiany. aj'ierw rzu"i komend! 'omniejszym smokom( e%y 'rze'rowadziy nad miastem rekonesans( u'ewniy si!( e wszystko jest w 'orz)dku i 'ogr)yy w smo"zym stra"hu niedo%itk$w na u&i"a"h 0 marszaek 'ozwo&i so%ie na 'onury u+mie"h. 0 -iedy ju Bery& 'rzekona si!( e miasto jest o'usz"zone( a jej drogo"enna kryj$wka %ez'ie"zna( wtedy sama( na "ze&e swoi"h wojsk( wkro"zy do sto&i"y. 0 Marszaek wskaza na ma'!. 0 Miasto Eua&inost jest "hronione 'rzed atakiem natura&n) fos) 0 dwoma ramionami Pienistej /ody( kt$re o%ejmuj) miasto. 4trzyma&i+my ra'orty( e wojska Bery& z%ieraj) si! ju u %rzeg$w ty"h strumieni. 4d"i!&i+my mosty( a&e o tej 'orze roku rzeka jest Pytka i %!d) mog&i 'okona* j) na %roda"h tu( tu i tu 0 wskaza trzy miejs"a. 0 Prze'rawa s'owo&ni i"h( %!d) musie&i %o 0 wiem da* so%ie rad! z wartkim nurtem( w niekt$ry"h miejs"a"h g!%okim go 'asa. asze oddziay stan) tutaj( tutaj i tutaj 0 jesz"ze wi!"ej odniesie do ma'y 0 z rozkazem 'rze'usz"zenia zna"znej i&o+"i wojsk( nim 'rzyst)'i) do ataku. 0 S'ojrza na ofi"er$w. 0 Musimy jasno da* do zrozumienia onierzom( e%y "zeka&i na sygna( nim zaatakuj). 2h"emy( e%y wrogie wojsko rozdzie&io si!( e%y jedna 'oowa zna&aza si! na jednym %rzegu( druga za+ na 'rze"iwnym. 2h"emy wywoa* 'anik! i zamieszanie( tak %y "i( kt$rzy %!d) usiowa&i 'rze'rawi* si! 'rzez Pienist) /od!( zna&e5&i si! w zatorze zro%ionym 'rzez wa&"z)"y"h o y"ie na drugim %rzegu. ?&fi""y u"zni"y ustawieni w ty"h miejs"a"h zdziesi)tkuj) i"h sa&wami strza. ,rmia krasno&udzka( 'od dow$dztwem kuzyna thana 0 Medan skoni si! kr$&owi 0 do'adnie i"h tutaj( za'!dzi z 'owrotem do rzeki. Pozostae e&fi"kie siy stan) na z%o"zu( %y n!ka* i"h z f&anki. 2zy '&an jest jasny8 6adowa&aj)"y8 0 Dyskutowa&i go w"ze+niej ju 'arokrotnie. /szys"y skin!&i gowami. 0 4statnia s'rawa 0 na 'o'rzednim s'otkaniu zastanawia&i+my si! nad 'osaniem 'o Szaroszaty"h sta"jonuj)"y"h 'rzy za"hodniej grani"y Eua&inesti i 'o'roszeniem i"h o 'omo". Postanowiono( e nie %!dziemy korzysta* z i"h usug( jako e domniemywa si!( i owym "zarodziejom nie mona ufa*( a domniemaniom tym sam si! z "aego ser"a 'rzy"hy&aem. ie wierz)" im( 'ost)'i&i+my susznie. 4kazuje si! %owiem( e znik&i( & nie ty&ko oni 'rze'ad&i %ez wie+"i( wraz z nimi zagin) r$wnie wsze&ki +&ad 'o "aym Lesie /ayreth. 4trzymaem me&dunek( e gru'a uderzeniowa smokow"$w( kt$r) odesano na 'oudnie( %y wy%ia w 'ie u"hod5"$w( zag!%ia si! w $w &as i nigdy ju stamt)d nie wysza. ie sysze&i+my o niej

wi!"ej i naj'ewniej( jak s)dz!( ju nie usyszymy. Pro'onuj!( %y+my wznie+&i toast za Mistrza /iey /ayreth. Medan 'odni$s kie&i"h wy'eniony e&fi"kim winem z jednej z ostatni"h %ute&ek( jakie mu zostay. Pr!dzej go sz&ag trafi( ni 'ozwo&i( %y wyo'ay je go%&iny. /szys"y 'rzy)"zy&i si! do niego( "zuj)" "hwi&owy s'ok$j( wiedz)"( e 'o i"h stronie( d&a odmiany( stan!a 'ot!na si&)( jakko&wiek %y nie %ya tajemni"za i ka'ry+na. 0 ;syszaam +mie"hy. 6daj! si!( e odwiedzam was w do%rej godzinie 0 odezwaa si! Laurana. Medan 'ostawi strae 'rzy wej+"iu do ogrodu( a&e da im rozkaz( e%y w'u+"i&i -r$&ow) Matk!( gdy%y si! 'ojawia. /sta( %y odda* jej sza"unek( 'odo%nie jak wszys"y o%e"ni. Lwi"a 'owitaa te+"iow) "ie'ym 'o"aunkiem. .i&thas r$wnie u"aowa matk!( "ho* rzu"i 'rzy tym 'ene nagany s'ojrzenie w kierunku marszaka. 0 Postanowiem za'rosi* twoj) "z"igodn) matk! 0 'rzyzna ten ostatni( skaniaj)" si! kr$&owi. 0 /iem( e s'rze"iwiem si! jasnemu y"zeniu /aszej /ysoko+"i( a&e zwaywszy na 'owag! sytua"ji( uznaem( e naj&e'iej %!dzie( je+&i rozszerz! sw$j autorytet mi&itarnego 'rzyw$d"y. 3ak sam 'owiedziae+( 'anie( -r$&owa Matka jest oso%) o%eznan) w ty"h s'rawa"h. 0 ;si)d5"ie( 'rosz! 0 odezwaa si! Laurana( zajmuj)" wo&ne miejs"e o%ok marszaka. 0 Prze'raszam( e zjawiam si! tak '$5no( a&e za+wita mi w gowie 'ewien kon"e't i 'otrze%owaam "zasu( %y go 'rzemy+&e*( zanim o nim ws'omn!. 4'owiedz"ie( "o stra"iam. Przedstawi jej w sz"zeg$a"h doty"h"zasowy 'rze%ieg narady( nie wiedz)" nawet( "o m$wi( 'owtarzaj)" wszystko z 'ami!"i. Tak jak jego ogr$d( Laurana %ya tej no"y nie'okoj)"o "udna. -si!y"owa 'o+wiata stamsia wsze&kie %arwy( zote wosy %yy wi!" sre%rne( sk$ra jej %iaa( o"zy +wie")"e( a suknia szara. #$wnie do%rze moga %y* zjaw)( du"hem jego ogrodu( unosia si! %owiem wok$ niej ja+minowa wo. /yry so%ie w 'ami!"i $w o%raz( zamierza za%ra* go z so%) do krainy +mier"i( gdzie( jak wierzy( stanie si! +wiatekiem w niesko"zony"h "iemno+"ia"h. S'otkanie trwao da&ej. Medan 'o'rosi o ra'orty e&fi"ki"h dow$d"$w. 6ame&dowa&i( e wszystko %yo zu'enie a&%o 'rawie gotowe. Potrze%owa&i wi!"ej &iny( kt$ra %ya ju w drodze( P&ot)"y j)nie ustawa&i %owiem w 'ra"y ani te nie 'rzerw) jej a do ostatni"h "hwi&. Fu"znikom 'rzekazano tre+* niety'owego zadania i "ho* zdawao im si! ono zrazu dziwnym i trudnym( 'r!dko si! z nim oswoi&i i teraz "zeka&i ty&ko na sygna do ataku. 0 ,%so&utnie... a%so&utnie najwaniejsze jest 0 Medan 'owt$rzy to stanow"zo 0 %y smo"zy"a nie dojrzaa nawet jednego e&fa na u&i"a"h. Bery& musi my+&e*( e miasto jest

o'ustoszae( e wszys"y mieszka"y a&%o u"iek&i( a&%o trzymani s) w niewo&i. #y"erze %!d) otwar"ie 'atro&owa* miasto w towarzystwie e&f$w 'rze%rany"h za #y"erzy( kt$rzy maj) za'eni* nasze szeregi. 3utrzejszej no"y( kiedy ju u'ewni! si!( e rodzina kr$&ewska jest %ez'ie"znie w drodze 0 m$wi)" to( zwr$"i wzrok na kr$&a i .i&thas od'owiedzia mu nie"h!tnym skinieniem gowy 0 'o+&! do Bery& 'osa"a( kt$ry 'rzekae jej( e miasto Eua&inost 'oddaje si! jej 'ot!dze i e s'eni&i+my wsze&kie jej )dania. 6ajm! swoj) 'ozy"j! na sz"zy"ie /iey So"a i wtedy... 0 /y%a"z( marszaku Medanie 0 'rzerwaa mu Laurana 0 a&e nie s'enie+ )da smo"zy"y. Medan domy+&a si!( "o zaraz nast)'i. Pozna 'o sztywnej srogo+"i .i&thasa i jego nagej %&ado+"i( e on r$wnie si! domy+&a. 0 To ty mi wy%a"z( 'ani 0 odezwa si! s'okojnie 0 a&e nie 'otrafi! so%ie 'rzy'omnie* "zegoko&wiek( o "zym %ym za'omnia. 0 Bery& )daa( %y 'rzekazano jej "a) rodzin! kr$&ewsk). /ydaje mi si!( e zna&azam si! w+r$d wymieniony"h 'o imieniu. 0 -u mojemu g!%okiemu a&owi 0 od'ar marszaek z krzywym u+mie"hem 0 "zonkowie rodziny kr$&ewskiej zdoa&i u"ie". / tej "hwi&i 'od)a za nimi 'o+"ig i jestem 'ewien( e zostan) 'o"hwy"eni... Laurana 'okr!"ia gow). 0 To si! nie uda( marszaku. Bery& nie jest gu'ia. , %!dzie 'odejrz&iwa. 2ae nasze starannie nakre+&one '&any mog) zda* si! na ni". QQ 3a zostan! 0 stanow"zo o+wiad"zy .i&thas. 0 Tak( wa+nie to zamierzam zro%i*. Smo"zy"a nie %!dzie miaa 'odejrze( kiedy zo%a"zy mnie( wi!5nia marszaka( stoj)"ego o%ok niego na sz"zy"ie wiey. 2h!tnie 'o"hwy"i mnie w swoje a'y 0 Ty( matko( 'o'rowadzisz e&fy na tua"zk!. Ty 'rzedoysz nasz) s'raw! Si&9anestyj"zykom. Ty jeste+ dy'&omat). Lud ufa to%ie. 0 Lud ufa swojemu kr$&owi 0 od'ara "i"ho Laurana. 0 Matko... 0 gos .i&thasa sta si! jedn) %o&e+"i)( %aganiem. 0 Matko( nie moesz tego zro%i*: 0 M$j synu( ty jeste+ kr$&em Eua&inesti. ie na&eysz ju do mnie. Do sie%ie r$wnie nie. Istniejesz d&a ni"h. 0 Si!gaj)" 'rzez st$( Laurana "hwy"ia do syna. 0 #ozumiem( jak trudno 'rzy"hodzi zaak"e'towanie od'owiedzia&no+"i za tysi)"e istnie. /iem( z "zym 'rzy"hodzi "i si! zmierzy*. D&a ty"h( kt$rzy 'rzyjd) do "ie%ie( szukaj)" od'owiedzi( %!dziesz mia jedynie wi!"ej 'yta. 6roz'a"zonym %!dziesz musia 'owiedzie*( e wierzysz( "ho* ta

sama roz'a"z miady* %!dzie twoje ser"e. Stru"h&aym nakaesz odwag!( samemu dr)" wewn)trz ze stra"hu. Potrze%a wie&kiego m!stwa( %y stan)* na'rze"iw smoka( m$j synu( i 'odziwiam "i! za to( e takie okazujesz( a&e jest ono ni"zym w 'or$wnaniu z odwag)( kt$ra %!dzie 'otrze%na( %y 'o'rowadzi* tw$j &ud ku 'rzyszo+"i( 'rzyszo+"i u'&e"ionej z nie'ewno+"i i nie%ez'ie"zestwa. 0 , "o( je+&i nie dam rady( matko8 0 .i&thas za'omnia o tym( e 'r$"z ni"h %y&i jesz"ze inni. #ozmawia ty&ko z Laurana. 0 2o( je+&i i"h zawiod!8 0 Tak si! stanie( m$j synu. #az 'o raz s'rawia im %!dziesz zaw$d. 3a zawiodam ty"h( kt$rzy 'od)y&i za mn)( kiedy 'rzedoyam swoje za"h"ianki nad i"h 'otrze%y. Tw$j oj"ie" zawi$d swoi"h 'rzyja"i$( kiedy o'u+"i i"h w 'ogoni za swoj) mio+"i) do Smo"zej Pani -itiary. 0 Laurana zaniosa si! dr)"ym +mie"hem. 3ej o"zy za%ysn!y zami. 0 3este+ dzie"kiem niedoskonay"h rodzi"$w( m$j synu. B!dziesz 'otyka si!( u'ada na ko&ana i &ea 'osinia"zony w 'y&e( tak jak niegdy+ my. ,&e 'rawdziw) k&!sk! 'oniesiesz do'iero( kiedy w tym 'y&e zostaniesz. -iedy jednak staniesz zn$w na nogi i ruszysz da&ej( 'rze kujesz swoj) 'orak! w suk"es. .i&thas 'rzez dug) "hwi&! nie odezwa si! ani sowem. Mo"no +"iska do matki. Laurana nie uwa&niaa si! z tego u+"isku( wiedziaa %owiem( e gdy ju 'u+"i j ego do( 'u+"i j) na zawsze. 0 ie zawiod! "i!( matko 0 'owiedzia mi!kko kr$&. ;ni$s jej r!k! do ust i z arem ie za'rze'asz"z! 'ami!"i oj"a 0 'u+"iwszy j)( 'odni$s si!. 0 6o%a"z! si! z to%) u"aowa. 0

z rana( matko. 6anim wyrusz! 0 m$wi)" to( nie zaj)kn) si! nawet. 0 Tak( .i&thasie 0 od'ara 0 %!d! "zeka*. Skin) gow). B!d) si! egna* tak "a) wie"zno+*. Pene %ogosawiestw( rozrywaj)"e ser"a sowa ostatniego rozstania %yy 'rzezna"zone ty&ko d&a i"h uszu. 0 Skoro to ju wszystko( marszaku 0 odezwa si! .i&thas( odwr$"iwszy w ko"u wzrok 0 mam jesz"ze 'rzed so%) s'oro 'ra"y tej no"y. 0 #ozumiem( /asza /ysoko+* 0 od'ar Medan. 0 6ostay nam jesz"ze do om$wienia dro%ne s'rawy mniejszej wagi. Dzi!kuj! "i za 'rzy%y"ie. 0 Dro%ne s'rawy mniejszej wagi 0 mrukn) .i&thas. 4dwr$"i si! do swojej matki. /iedzia doskona&e( o "zym %!d) dyskutowa*. /zi) g!%oki haust 'owietrza. 0 , zatem do%rej no"y( marszaku( i nie"h sz"z!+"ie s'rzyja to%ie i wam wszystkim. Medan wsta. ;ni$s sw$j kie&i"h z e&fi"kim winem. 0 To na twoje r!"e( kr$&u. ?&fy 'odniosy gosy unisono. .ranitowy Mie"h wykrzy"za toast swoim serde"znym

rykiem( od kt$rego marszaek a si! sku&i( a jego wzrok 'r!dko 'ow!drowa ku nie%u( maj)" nadziej!( e aden ze sz'ieg$w Bery& nie kr!"i si! w 'o%&iu. Laurana 'odniosa swoj) szk&ani"! i wzniosa toast na "ze+* swojego syna gosem aksamitnym( 'enym mio+"i i dumy. .i&thas( wzruszony( skin) ty&ko gow). Ba si! 'rzem$wi*( %o nie ufa swoim u"zu"iom. 3ego maonka oto"zya go ra 0 mieniem. P&an"het ruszy za nim. -r$& nie mia adnej innej stray. Przeszed za&edwie ki&ka krok$w( kiedy 'rzystan) i s'ojrza 'onad ramieniem. 3ego o"zy odszukay marszaka. M!"zyzna od"zyta i"h "i"h) wiadomo+* i 'rze'rosiwszy ze%rany"h( 'odszed( %y towarzyszy* kr$&owi 'rzez 'ogr)ony w "iemno+"ia"h dom. .i&thas nie 'owiedzia ani sowa( a dotar&i 'od drzwi. Przystan)wszy( odwr$"i si! do Medana. 0 /iesz( "o '&anuje moja matka( marszaku. 0 My+&!( e tak( /asza /ysoko+*. 0 2zy zgadzasz si!( e tak wie&kie 'o+wie"enie z jej strony jest konie"zne8 0 s'yta kr$&( nieoma&e gniewnym tonem. 0 2zy 'ozwo&isz( %y do'i!a swego8 0 /asza /ysoko+* 0 od'ar zako'otany Medan znasz swoj) matk!. My+&isz( e istnieje jaki+ s'os$%( %y j) 'owstrzyma*8 .i&thas w'atrywa si! w niego( 'o "zym wy%u"hn) +mie"hem. -iedy +mie"h nie%ez'ie"znie z%&iy si! do ez( zami&k( a nie doszed z 'owrotem do sie%ie. /"i)gn) g!%oko 'owietrze( s'ojrza na marszaka. 0 Istnieje szansa( %y+my mog&i 'okona* Bery&( a nawet j) znisz"zy*. Szansa( e jej armia zostanie 'owstrzymana( e zmusi si! j) do odwrotu. Istnieje taka szansa( 'rawda( marszaku8 Medan zawaha si!( nie "h")" n!"i* nadziej) tam( gdzie jego zdaniem nie %yo adnej. , jednak( "zy kt$ry+ z ni"h wiedzia na 'ewno( "o moe 'rzynie+* 'rzyszo+*8 0 3est takie stare so&amnijskie 'owiedzenie( /asza /ysoko+*( 'rzysowie( kt$re m$wi( e szansa jest taka mniej wi!"ej jak to( e ksi!y"e s'adn) z nie%oskonu 0 Medan u+mie"hn) si!. 0 3ak /asza /ysoko+* wie( ksi!y"e s'ady z nie%a( 'owiem wi!" ty&e ty&ko( e owszem( istnieje taka szansa. 6awsze istnieje jaka+ szansa. 0 Moesz wierzy* a&%o nie( marszaku Medanie( a&e 'odniose+ mnie na du"hu 0 od'ar .i&thas. /y"i)gn) r!k!. Gauj!( e %y&i+my so%ie wrogami. 2zowiek 'rzyj) do kr$&a i 'rzykry j) swoj) drug) doni). 6na nie'ok$j( kt$ry za&)g si! w ser"u modego e&fa i ywi do sza"unek za to( e nie m$wi o nim go+no( e nie

umniejsza 'rzez to 'o+wi!"enia Laurany. 0 B)d5( 'rosz!( s'okojny( /asza /ysoko+*( e troska = -r$&ow) Matk! %!dzie d&a mnie +wi!tym o%owi)zkiem 0 od'ar Medan. 0 do ostatniego t"hu. 0 Dzi!kuj! "i( marszaku 0 odezwa si! sa%ym gosem .i&thas. 0 Dzi!kuj!. ;+"isk doni %y kr$tki( zaraz 'otem kr$& wyszed. Medan sta 'rzez "hwi&! w drzwia"h( 'rzyg&)daj)" si!( jak .i&thas odda&a si! +"iek)( kt$ra w ksi!y"owej 'o+wia"ie ja+niaa szaro > sre%rzy+"ie. Przyszo+*( jaka roz+"ie&aa si! 'rzed marszakiem( %ya 'onura i niewesoa. a 'a&"a"h jednej r!ki m$g 'o&i"zy* dni y"ia( jakie mu zostay. Mimo to jednak( 'omy+&a so%ie( nie zamieni%y jej na 'rzyszo+*( kt$ra "zekaa tego modego m!"zyzn!. Tak( .i&thas %!dzie y( a&e jego y"ie nigdy ju nie %!dzie na&eao do niego. /szystko 'oto"zyo%y si! ina"zej( gdy%y nie &eay mu na ser"u &osy jego &udu. Leay jednak( a troska owa miaa zesa* na niego +mier*. aj+wi!tszym w "aym moim y"iu. I 'rzysi!gam 'rzed to%) na moje uwie&%ienie i sza"unek d&a niej( e %!d! wierny tej 'owinno+"i

19 Os&C & ra#em Po ki&ku jesz"ze 'ytania"h i dygresja"h dow$d"y rozesz&i si!. Medan i Laurana nie odezwa&i si! do sie%ie ani sowem( a&e sowa nie %yy im ju 'otrze%ne. 6ostaa 'o tym( jak ju wszys"y 'osz&i i sta&i teraz zarazem oso%no i razem. 4so%no i razem. Medan duma nad sensem tej frazy. /yraaa( jak mniema( wszystko( "zym dwoje &udzi moe %y* d&a sie%ie nawzajem. 4so%no. #azem. Marzenia i tajemni"e naszy"h ser" mona 'rzeku* w sowa( s) one jednak marnymi sugami. Sowa

nigdy w 'eni nie 'otrafi) odda* tego( "o "h"emy nimi 'rzekaza*( gu%i) si! %owiem i j)kaj)( zmieniaj) najkru"hsz) 'or"e&an! w ku'k! skoru'. Mona mie* jedynie nadziej!( e na naszej drodze znajdzie si! kto+( kto ze"h"e 'od)a* w tym samym kierunku( rad stawia* kroki w mi&"zeniu( a&%owiem ser"a rozumiej) si! naj&e'iej( gdy usta 'ozostaj) zamkni!te. Siedzie&i we dw$jk! w ogrodzie 'od zwieszaj)"ym si! ksi!y"em( dziwnym i %&adym( wasnym za&edwie du"hem. 0 Bery& zjawi si! &ada "hwi&a w Eua&ino+"ie 0 odezwa si! Medan z satysfak"j). 0 ie 'rze'u+"i okazji( e%y zo%a"zy*( jak ty 0 6oty .enera( kt$ra 'okonaa -r$&ow) Takhisis 0 ku&isz si! z 'rzeraenia 'rzed jej nad!tym majestatem. Damy Bery& to( "zego "h"e. 4degramy wy%orne 'rzedstawienie. 0 6aiste( odegramy 0 od'ara Laurana. 0 Mam w tej materii 'ar! 'omys$w( marszaku. M$wiam "i o ni"h ju w"ze+niej tego wie"zoru 0 rozejrzaa si! z a&em 'o ogrodzie. 0 To miejs"e jest tak 'i!kne( e a 'rzykro je o'usz"za*( a jednak to( "o mam "i do 'okazania( naj&e'iej og&)da* 'od oson) mroku. 2zy 'otowarzyszysz mi do Eua&inostu8 0 3estem do twojej dys'ozy"ji( 'ani 0 od'ar. 0 Droga jest duga( a moe %y* r$wnie nie%ez'ie"zna. -to wie( "zy gdzie+ nie "zaj) si! za%$j"y Bery&8 Pojedziemy( je+&i nie masz ni" 'rze"iwko. 0 #uszy&i konno 'rzez roz+wiet&on) ksi!y"owym %&askiem no". #ozmawia&i o smoka"h. 0 4 6otym .enera&e 'owiada si!( e nigdy nie zaznaa smo"zego stra"hu 0 m$wi Medan( s'og&)daj)" z 'odziwem na Lauran!. Po mistrzowsku kierowaa koniem( "ho* zarzekaa si!( e od &at nie siedziaa w siod&e. -r$&owa u+mie"hn!a si! smutno( 'otrz)sn!a gow). 0 2i( kt$rzy tak m$wi)( nigdy mnie nie zna&i. Smo"zy stra"h %y 'rzera5&iwy. nie ze&a. 0 3ak zatem dawaa+ so%ie rad!8 0 s'yta. 0 6gadzaa+ %owiem smoki i trze%a 'rzyzna*( nie %rakowao "i w tym wzg&!dzie %iego+"i. 0 Byam tak 'rzeraona( e &!k sta si! "z!+"i) mnie od'ara mi!kko Laurana( nie 'atrz)" w jego stron!( ty&ko s'og&)daj)" w no". 0 2zuam jego 'u&s i %i"ie ni%y strasz&iwego ser"a( kt$re zu'enie nie mie+"io si! w moi"h 'iersia"h( zawsze %owiem zdawao si!( e wykrada mi odde"h. 0 6ami&ka na "hwi&!( wsu"huj)" si! w e"ha 'rzeszo+"i. 4n nie sysza ju ty"h gos$w( 'ami!ta jednake( e 'otrafiy nawiedza* ko%iet! "zy m!"zyzn!( nie odzywa si! zatem. 0 Po"z)tkowo wydawao mi si!( e nie dam rady. Byam zdj!ta z%yt wie&kim 'rzeraeniem( a&e wtedy 'ewien m!drze" 0 zwa si! ?&istan 0 nau"zy mnie( e nie 'owinnam o%awia* si! +mier"i. Przed +mier"i) nie mona u"ie"( stanowi ona "z!+* y"ia. Przy"hodzi 'o kadego z nas 0 'o &udzi( e&fy( nawet smoki. Gyj)"( 'okonujemy +mier*( igdy

zwy"i!amy j)( dokonuj)" w naszym y"iu rze"zy( kt$re %!d) trwa&sze ni ono samo. L!k jest tym( "zego si! %oj!( marszaku. I nigdy si! go nie 'oz%yam. ieustannie i nim wa&"z!. 0 3e"ha&i w "iszy( oso%no i razem. /tedy 'owiedziaaH 0 2h"iaam "i 'odzi!kowa*( marszaku( za to( e dae+ mi dow$d 'rzyja5ni( nie 'r$%uj)" odwie+* mnie od mojego '&anu. 0 Skoni gow! w 'odzi!"e( "ho* nada& mi&"za. Miaa jesz"ze "o+ do 'owiedzenia. 6astanawiaa si!( jak u%ra* to w sowa. 0 /ykorzystam t! okazj!( %y dokona* zado+*u"zynienia 0 "i)gn!a( m$wi)" teraz nie ty&ko do niego( a&e i do du"h$w 'rzeszo+"i. 0 Byam i"h generaem( i"h 'rzyw$d"). 4'u+"iam i"h. Porzu"iam. To %y 'rzeomowy moment w /ojnie Lan"y. Gonierze szuka&i we mnie 'rzewodni"twa( a ja zostawiam i"h wasnemu &osowi. 0 6ostaa+ 'ostawiona 'rzed wy%orem mi!dzy mio+"i) i o%owi)zkiem i wy%raa+ u"zu"ie. 3a dokonaem 'odo%nego wy%oru 0 'owiedzia( 'rze%iegaj)" s'ojrzeniem 'o osika"h( w+r$d kt$ry"h je"ha&i. 0 ie( marszaku 0 za'rze"zya 0 ty wy%rae+ o%owi)zek. 4%owi)zek wo%e" tego( "o o%darzye+ mio+"i). , to "o innego. 0 6 'o"z)tku( %y* moe 0 zgodzi si!. 0 ,&e nie w ostate"znym rozra"hunku. S'ojrzaa w jego stron! i 'osaa mu u+mie"h. 6%&ia&i si! do Eua&inostu. Miasto %yo 'uste( zdawao si! wy&udnione. Medan +"i)gn) &ej"e swojego konia. 0 Dok)d zmierzamy( 'ani8 moe zo%a"zy*. 0 -ierujemy si! ku /iey So"a 0 od'ara. 0 Tam znajdziemy narz!dzia( kt$re 'otrze%ne s) do urze"zywistnienia mojego '&anu. ie wyg&)dasz na 'rzekonanego( marszaku. 6aufaj mi 0 s'ojrzaa na niego z fig&arnym u+mieszkiem( kiedy 'omaga jej zsi)+* z koskiego grz%ietu. 0 gwiazdy. ;&i"e Eua&inostu +wie"iy 'ustkami( nie %yo na ni"h ani duszy. Trzyma&i si! g!sty"h "ieni( "zu&i %owiem o%e" 0 no+* 'odnie%ny"h zwiadow"$w( "ho* nie 'otrafi&i i"h dojrze*. Trudno %yo%y wy'atrzy* smoki w ksi!y"owym +wiet&e( 'rzez "aun 'rzed+witowej mgy unosz)"ej si! s'onad rzeki i "zu&e o'&ataj)"ej 'nie osik. /"zesny ranek %y "i"hy( dziwnie "i"hy. 6wierzyna 'rzy'ada do ziemi( 'ta"two sku&io si! "i"hutko w+r$d ga!zi. / 'owietrzu unosi si! smr$d 'oogi( od$r smoka i st!"ha wo +mier"i( a wraz z i"h nadej+"iem u"iekaa kada ywa istota. 0 /szys"y( kt$ry"h natura o%darowaa zmysami 0 'owiedzia do sie%ie Medan. 0 , 'otem i reszta nas. Tak g!%oka %ya "isza( e 'omy+&a so%ie( i gdy%y ty&ko uwaniej si! 'rzysu"ha( ie mog! o%ie"a*( e ksi!y" s'adnie z nie%a. ,&e mog! zoy* na twoje r!"e dar ie 'owinni+my je"ha* tak otwar"ie u&i"ami. -to+ nas

usysza%y %i"ie ser" ukryty"h w doma"h mieszka"$w. Ser" %ij)"y"h miarowo( ser" omo"z)"y"h szy%ko( ser" dr)"y"h ze stra"hu. /yo%raa so%ie ko"hank$w i 'rzyja"i$ 'ogr)ony"h w mroku i owej strasznej "iszy( trzymaj)"y"h si! za r!"e. Dotyk zast!'owa sowa( kt$re nie mogy zosta* wy'owiedziane( a nawet je+&i( nie %yy%y trafne. Stan!&i 'od /ie) So"a( akurat kiedy ksi!y" o'usz"za nie%oskon. /iea( wzniesiona 'rzy ws"hodniej grani"y Eua&inostu( %ya ozdo%) najwyszego wzg$rza. #oz"i)ga si! z niej niesamowity widok na 'anoram! miasta. 6ostaa wykonana z 'o&erowanego zota( kt$re 'od 'ierwszymi 'romieniami +witu &+nio jak drugie so"e( zajmowao si! od niego ogniem "ie'a( y"ia i rado+"i z nowego dnia. Dwiato( jakie od niej %io( o+&e'iao jaskrawym %&askiem. -iedy Medan z%&ia si! do %udow&i za dnia( "z!stokro* musia odwra"a* o"zy( w 'rze"iwnym %owiem razie m$g stra"i* wzrok. / no"nej godzinie wiea od%ijaa +wiato gwiazd( trudno %yo zatem odr$ni* j) sam) 0 z miriadami sre%rzysty"h '&amek +&izgaj)"y"h si! 'o jej 'owierz"hni 0 od s"enerii "zarnego nie%a. /esz&i do wiey 'rzez korytarz( kt$rego wrota nigdy nie %yy zamykane i 'rzesz&i 'rzeze do maej komnaty. Laurana wzi!a z so%) ma) &atarenk!( e%y o+wiet&aa im drog!. Po"hodnia %ya%y za jaskrawa( z%yt rzu"aj)"a si! w o"zy d&a kogo+( kto sta%y na zewn)trz. Medan odwiedza wie! ju w"ze+niej z okazji 'rzer$ny"h "eremonii. 3ej uroda nigdy nie 'rzestaa go za"hwy"a*( 'i!a si! setki st$' w nie%o jedn) "entra&n) ig&i") i dwoma mniejszymi( wznosz)"ymi si! 'o jej %oka"h. 4so%a stoj)"a na 'osadz"e moga dojrze* samiuteki sz"zyt( zwie"zony "udown) mozaik). Ser'entyna okien "i)gn)"a si! wzdu +"ian wiey "hwytaa 'romienie so"a i 'osyaa je w d$( ku stoj)"ej 'o+rodku g$wnej komnaty m$wni"y. Byo z%yt "iemno( %y marszaek zdoa wy'atrzy* mozaik!( kt$ra 'rzedstawiaa nie%o za dnia i nie%o w no"y. / ten s'os$% Eua&inestyj"zy"y sym%o&i"znie zo%razowa&i sw$j zwi)zek z si&9anestyjskimi kuzynami. Tw$r"a mozaiki %y o'tymist)( 'rzedzie&i %owiem o%a nie%oskony wst!g) t!"zy. Le'iej %y %yo( gdy%y w jej miejs"e wstawi zaman) %yskawi"!. 0 By* moe istnieje jaka+ 'rzy"zyna 0 odezwaa si! mi!kko Laurana( 'odnosz)" o"zy na mozaik! nie o+wiet&on) jesz"ze sone"znymi 'romieniami( a "i)g&e skryt) w mroku "ieni. 0 By* moe ofiara mojego &udu jest konie"zna d&a nowego 'o"z)tku 0 'o"z)tku( w kt$rym nasze dwa roz)"zone rody na 'owr$t stan) si! jedno+"i). Medan m$g%y wyja+ni* jej( e 'rzy"zyny znisz"zenia Eua&inostu nie miay ni" ws'$&nego z nowymi 'o"z)tkami. Byy to 'rzy"zyny ze i okrutne( osadzone w smo"zej nienawi+"i do wszystkiego( "o darzya 'odziwem( 'otrze%ie( %y o%r$"i* w 'ro"h to( "zego

sama nigdy nie zdoaa stworzy* i znisz"zy* to( "o tak usi&nie 'ragn!a 'osi)+*. 6atrzyma swoje 'rzemy+&enia d&a sie%ie. 3e+&i taka wersja historii koia Lauran!( 'ragn)( %y w ni) uwierzya. , kto wie( moe ostate"znie i"h my+&i %yy jedynie dwiema stronami tej samej monety. 3ej strona jasn)( jego za+ "iemn). 4'u+"iwszy g$wn) komnat!( Laurana 'o'rowadzia marszaka 'o sto'nia"h w stron! kruganka( kt$ry j) oka&a. Sre%rne i zote odrzwia stay rz!dem wzdu okr)gego korytarza. 6a"z!a &i"zy* drzwi. -iedy dotara do si$dmy"h z rz!du( &i"z)" 'o o%u strona"h( z %!kitnego we&wetowego wore"zka Przywi)zanego do 'asa wyj!a k&u"z. -&u"z r$wnie wykona 0 ny %y ze sre%ra i zota. Si$dme drzwi zdo%io wyo%raenie osikowego drzewa( kt$rego ga!zie wznosiy si! ku so"u. Medan nie wy'atrzy adnego zamka. 0 /iem( "o znajduje si! za tymi drzwiami 0 odezwa si!. 0 -r$&ewski Skar%ie". 0 Przykry doni) jej r!"e( 'owstrzyma je. 0 2zy jeste+ 'ewna( e "h"esz( %ym go zo%a"zy( 'ani8 S) w nim tajemni"e( kt$ry"h e&fy 'i&noway od tysi!"y &at. By* moe nie najm)drzej jest je zdradza*( nawet teraz. 0 Sta&i%y+my si! jak ten sk)'ie" z o'owie+"i( kt$ry "iua kady grosz na "zarn) godzin!( a w rezu&ta"ie zagadz) si! na +mier*. 2zy "h"ia%y+( e%ym trzymaa w zamkni!"iu to( "o moe nas uratowa*8 0 s'ytaa Laurana. 0 3estem wdzi!"zny za twoje zaufanie do mnie( 'ani 0 skoni si! marszaek. Laurana od&i"zya siedem ga!zi od do&nego konaru( na ni"h za+ od&i"zya siedem &istk$w i si$dmego dotkn!a k&u"zem. Drzwi nie otwary si!. 4ne zniky. Medan mia teraz 'rzed o"zyma ogromn) sa&!( w kt$rej mura"h zoone zostao "ae %oga"two e&fi"kiego kr$&estwa Eua&inost. -iedy -r$&owa Matka 'odniosa &atarenk!( widok %y jesz"ze %ardziej o+&e'iaj)"y ni ref&eksy sone"zny"h 'romieni na sy&wet"e wiey. -ufry sta&owy"h( zoty"h i sre%rny"h monet za+"ie&ay 'odog!. 4r! niezwykej ro%oty i urody wisia w szerega"h na +"iana"h. Baryki 'ene sz&a"hetny"h kamieni i 'ere stay na 'osadz"e. -r$&ewskie k&ejnoty 0 korony( %era( diademy( 'asz"ze a "i!kie od ru%in$w( diament$w i szmaragd$w 0 &eay rozoone w wy+"ieany"h we&wetem ga%&ota"h. 0 ie ruszaj si!( marszaku 0 ostrzega do Laurana. Medan w"a&e nie mia zamiaru si! rusza*. Sta jak wryty w drzwia"h. #ozg&)da si! wokoo i wz%iera w nim gniew. 6 wyrazem w+"ieko+"i odwr$"i si! do Laurany. 0 M$wisz o sk)'"a"h( 'ani 0 'owiedzia( ro%i)" gest doni). 0 Masz do+* %oga"tw( %y ku'i* kadego najemnika na ,nsa&onie( a ty miast zotem( szafujesz y"iem wasnego &udu: 0 -iedy+( dawno temu( w "zasa"h -ith0-anan na&eay jo nas takie skar%y 0 od'ara

Laurana. 0 ,&e to ty&ko ws'omnienie. / "hwi&i kiedy z jej ust 'ado to sowo( zrozumia. Przejrza i&uzj! i zo%a"zy rze"zywisto+*. Pod jego sto'ami zion!a g!%oka jama. Pojedyn"ze s'ira&ne s"hody wykute w kamieniu 'rowadziy 'rosto w mrok. -ady( komu o%"a %ya tajemni"a komnaty( zro%i%y 'ewnie krok "zy dwa 'o i&uzory"znej 'ododze( zanim%y run) 'rosto w o%j!"ia +mier"i. I"h jedynym +wiatem %y 'ojedyn"zy 'romie z maej &atarenki. Prowadzony jej "zystym i r$wnym 'omieniem( Medan ruszy za Laurana w d$ s"hod$w. a dnie &eay 'rawdziwe skar%y e&fi"kiego kr$&estwa Eua&inostH jedna jedyna skrzynia i ki&ka work$w sta&owy"h monet. -i&ka 'usty"h kufr$w z otwartymi wiekami zd)yy zasied&i* 'aj)ki i myszy. Bro( niegdy+ zdo%i)") +"iany( dawno ju za%rano. Poza jednym okazem. jak niegdy+ ja+nia ksi!y" So&inari. 0 Smo"za &an"a 0 odezwa si! marszaek Medan( a w jego gosie 'o%rzmiewaa 'ena grozy fas"yna"ja. 0 igdy adnej "o 'rawda nie widziaem( a&e 'ozna%ym j) wsz!dzie. Laurana s'ojrzaa na &an"! z "i"h) dum). 0 2h"iaa%ym "i j) da*( marszaku Medanie 0 zerkn!a na niego 'rzez rami!. 0 2zy 'ojmujesz ju( jaka jest istota mojego '&anu8 0 By* moe 'ojmuj! 0 od'ar 'owo&i. smo"zej &an"y. 0 2hy%a wa+nie za"zynam. 0 2h"iaa%ym 'owiedzie* "i( e miaa jak)+ %ohatersk) Przeszo+* 0 'owiedziaa 0 a&e tego nie wiemy. Lan"a zostaa 'rzekazana Tanisowi kr$tko 'o naszym +&u%ie. Przyniosa mu j) jaka+ ko%ieta. M$wia( e natkn!a si! na ni)( 'orz)dkuj)" rze"zy m!a 'o jego +mier"i. D%a o ni)( jak miuj)"y oj"ie" i zostawi wiadomo+*( %y 'odarowa* j) komu+( kto zrozumie. /iedziaa( e wa&"zy na wojnie( a&e nigdy nie "hwa&i si! swoimi dokonaniami. Powiedzia( e wy'eni sw$j o%owi)zek( jak wie&u inny"h. Ge nie zro%i ni"zego nadzwy"zajnego. 0 , jednak( o i&e so%ie 'rzy'ominam( jedynie wojowni"y( kt$rzy wsawi&i si! w wa&"e i kt$rzy %y&i za'rawieni w %oja"h( mog&i dost)'i* zasz"zytu dzierenia smo"zej &an"y. 0 /idzisz( marszaku( ja go znaam. Pami!taam go. 4"h( nie jego oso%i+"ie. ,&e 'ami!taam ty"h wszystki"h( kt$rzy zgodzi&i si! na wie&e wyrze"ze( %y&e ty&ko 'rzy)"zy* si! do naszej s'rawy( a kt$ry"h nigdy nie wysawiay sowa 'ie+ni ani nie u"zyniy nie+mierte&nymi gro%ow"e "zy 'omniki. /ra"a&i( %y da&ej 'rowadzi* swoje ywoty jako rze5ni"y( szwa"zki( farmerzy "zy 'asterze. To( "o u"zyni&i( u"zyni&i ty&ko d&atego( e "zu&i( i taki %y i"h o%owi)zek. Pomy+&aam( e stosownym %!dzie uy"ie tej &an"y. 2o za+ si! ty"zy ie m$g oderwa* a'"zywego wzroku od a haka"h ws'ieraa si! 'ie"hurska w$"znia. -iedy 'ado na ni) +wiato &atarenki( %ysn!a sre%rem( tak

reszty %roni( kt$ra tu &eaa( wie&e 'rzekazaam na r!"e u"hodz)"y"h z Eua&inostu. /i!"ej jesz"ze zostao 'rzydzie&one tym( kt$rzy zosta&i( %y wa&"zy*. / tej szkatu"e 0 Laurana 'ogadzia 'udeko rze5%ione 'rosto i %ez ozd$% w r$anym drewnie 0 znajduj) si! na'rawd! "enne staroytne k&ejnoty. 6ostan) tutaj( gdy s) sym%o&em 'rzeszo+"i i jej +wietno+"i. .dy nadejdzie w 'rzyszo+"i taki "zas( e zn$w za'anuje 'ok$j( ujrz) +wiato dzienne. .dy nadejdzie "zas( e aden z yj)"y"h nie %!dzie ju nas 'ami!ta( %y* moe kto+ je odkryje i marzenia e&f$w raz jesz"ze rozkwitn) na +wie"ie. 4dwr$"ia si! od szkatuki z drewna r$anego( 'ooya do na konarze. ADziwneB( 'omy+&a( A"o moe ro%i* ga)5 na 'ododze komnatyB. ;k&!kn)wszy 'rzed nim( odsun!a kawaek drewna( kt$ry zu'enie nie odr$nia si! od reszty. Teraz Medan m$g zo%a"zy*( e ga)5 zostaa 'rze'iowana wzdu( %y utworzy* "o+ na ksztat futerau. Laurana 'odniosa wieko. / +rodku &ea dwur!"zny mie"z o szerokim ostrzu. Potrze%a %yo dw$"h si&ny"h doni( %y unie+* o&%rzymi) k&ing!4strze( wykonane z &+ni)"ej sta&i( za"howao si! w doskonaym stanie( %ez "ho*%y "!tki rdzy( ani jednej rysy "zy +&adu wysz"zer%ienia. Mie"z %y 'rosty( nie zdo%iy go adne wymy+Te ornamenty( kt$re $todzio%a 'rzy'rawiaj) o zawroty gowy( weterana za+ o nudno+"i. Mia ty&ko jedn) ozdo%!. / gowni! w'rawiono 'oyskuj)"y gwia5dzisty szafir( wie&ki jak za"i+ni!ta 'i!+*. Mie"z %y o&+niewaj)"y( okaz +mier"iono+nego 'i!kna. Medan wy"i)gn) t!sknie do( 'o "zym zatrzyma j) w 'owietrzu. 0 /e5 go( marszaku 0 za"h!"ia Laurana. 0 Mie"z jest tw$j. 2hwy"i r!koje+*( 'odni$s %ro z ga!ziastego futerau. 6ama"hn) si! nim &ekko( s'rawdzi wywaenie. Mie"z m$g %y* r$wnie do%rze wykuty d&a niego. 6dumiao go( e "ho* s'rawia wraenie "i!kiego( %y wykonany tak znakomi"ie( e z atwo+"i) 'otrafi go utrzyma*. 0 Mie"z nazywa si! 6agu%iona .wiazda 0 'owiedziaa Laurana. 0 /ykonano go d&a e&fi"kiego 'a&adyna( -a&itha #iana( kt$ry 'rowadzi e&fy do %oju 'rze"iwko siom Takhisis w Pierwszej /ojnie Smok$w. 0 Sk)d nazwa8 0 za"iekawi si! Medan. 0 6godnie z tym( "o 'odaj) &egendy( kiedy kowa& 'rzyni$s -a&ithowi #ianowi $w mie"z( o'owiedzia e&fi"kiemu &ordowi tak) histori!. .dy wykuwa ostrze( ujrza gwiezdn) smug! 'rze"inaj)") nie%oskon. ast!'nego ranka( kiedy zjawi si! w ku5ni( %y doko"zy* 'ra"!( zna&az w 'a&enisku( w+r$d arz)"y"h si! w!g&i( $w gwia5dzisty szafir. Przyj) go jako znak od %og$w i umie+"i w gowni mie"za. To #ian nazwa k&ing! 6agu%ion) .wiazd). 6 ni)

w doni zgadzi wie&kiego "zerwonego smoka 4gnistego -a( w swojej ostatniej 'oty"z"e( sam zgin) %owiem '$5niej w %itewnej zawierusze. M$wi si!( e mie"z jest magi"zny. Medan zmarsz"zy "zoo i 'oda mie"z Lauranie( r!koje+* kieruj)" w jej stron!. 0 Dzi!kuj! "i( 'ani( a&e wo&a%ym 'o'r$%owa* sz"z!+"ia ze zwykym mie"zem( wykutym ze zwy"zajnej sta&i. ie zda m1 si! ostrze( kt$re z naga w +rodku %itwy za"znie +'iewa* e&fi"kie 'iosenki a&%o takie( kt$re i mnie( i sie%ie 'rzemieni w 'ar! s'&e"iony"h w!y. Takie oko&i"zno+"i zazwy"zaj wy%ijaj) mnie z rytmu. 0 Ten mie"z nie za"znie +'iewa*( marszaku( za'ewniam "i! 0 o%ie"aa Laurana 'rzez 'er&isty +mie"h. 0 /ysu"haj mnie do ko"a( zanim odm$wisz. M$wi si!( e ten( kto zajrzy w 6agu%ion) .wiazd!( kiedy ta za%y+nie( nie %!dzie m$g odwr$"i* wzroku ani te u"zyni* "zegoko&wiek 'oza w'atrywaniem si! w k&ejnot. 0 3esz"ze gorzej 0 od'ar znie"ier'&iwiony. 0 6adurz! si! we wasnym or!u. 0 ie ty( marszaku. Smo"zy"a. I "ho* ofiarowaam "i smo"z) &an"!( nie ty %!dziesz j) trzyma. Ty&ko ja. 0 #ozumiem 0 zamy+&i si! Medan. na%ytym sza"unkiem. 0 Tej no"y( kiedy zmierzaam na s'otkanie w "iemno+"ia"h( 'rzy'omniaam so%ie o mie"zu i jego historii i u+wiadomiam( e moe na "o+ si! 'rzyda*. 0 Przyda* si!: To 'rze"ie zu'enie zmienia 'osta* rze"zy: 0 wykrzykn) Medan. 6dj) smo"z) &an"! ze +"iany i 'rzyg&)da si! jej z zainteresowaniem( trzyma z "z"i). By wysokim m!"zyzn)( a mimo to &an"a g$rowaa nad nim jesz"ze jakie+ dwie sto'y. 0 /idz! jedn) trudno+*. 0 ieatwo %!dzie ukry* t! &an"! 'rzed Bery&. 6 tego( "o so%ie 'rzy'ominam( smoki s) do+* wra&iwe na jej magi!. ie %!dziemy jej 'rzed ni) ukrywa* 0 od'ara Laurana. 0 3ak sam zauwaye+( wy"zuje magi!. /ystawimy j) na widoku( tak e%y wyra5nie j) widziaa. 0 Pani8 0 Medan nie dowierza. 0 Tw$j dar d&a swojego suwerena( marszaku. Pot!ny magi"zny artefakt z 2zwartej ?ry. Medan 'okoni si!. 0 2hy&! "zoo 'rzed m)dro+"i) 6otego .eneraa. 0 Przedefi&ujesz ze mn)( twoim zakadnikiem( 'od okiem smo"zy"y na sz"zyt /iey So"a( tak jak usta&i&i+my. Poka 0 esz jej smo"z) &an"! i ofiarujesz jako dar. 3e+&i s'r$%uje j) "hwy"i*... QQS'r$%uje 0 wtr)"i 'onuro Medan. 0 3est tak s'ragniona magii jak 'ija"zyna ada& trzyma mie"z( w'atrywa si! we z nowo

gorzaki. QQ-iedy ju za%ierze dar 0 kontynuowaa Laurana 0 &an"a 0 artefakt +wiata 0 'rzeszyje j) 'ara&iuj)"ym s'azmem. /tedy ty 'odniesiesz mie"z i 'odstawisz go jej 'od o"zy. Przykuta 'rzez ostrze( nie zdoa si! %roni*. -iedy smo"zy"a %!dzie staa zahi'notyzowana mie"zem( ja "hwy"! smo"z) &an"! i 'rzeszyj! jej gardo. Posiadam 'ewn) %iego+* w wa&"e &an") 0 dodaa z oso%&iw) skromno+"i). Medan %y "aym ser"em za tym '&anem. 0 To doskonay 'omys( genera&e( suk"es jest dzi!ki niemu 'ewien. /ierz!( e jak ju si! to wszystko sko"zy( %!d! si! zn$w 'rze"hadza 'o swoim ogrodzie. 0 Mam nadziej!( marszaku 0 od'ara Laurana( wy"i)gaj)" ku niemu do. 0 B!dzie mi %rakowao mojego naj&e'szego wroga. 0 , mnie mojego 0 od'ar( ujmuj)" jej do i "auj)" z sza"unkiem. /esz&i 'o s"hoda"h( oddaj)" skar%ie" we wadanie i&uzji. -iedy dotar&i do drzwi( Laurana odwr$"ia si! i "isn!a za sie%ie we&wetowy wore"zek z k&u"zem. ;sysze&i( jak uderza o 'osadzk! ze sa%ym( stumionym %rz!kiem. 0 Teraz m$j syn ma jedyny k&u"z 0 'owiedziaa "i"ho.

1: Kara #a #'ra'( ,ktua&ne &egowisko smoka -he&&endrosa( znanego w+r$d 'omniejszy"h kreatur -rynnu jako Skie( znajdowao si! na sz"zy"ie niszego z wierz"hok$w .$r Singaard. / 'rze"iwiestwie do inny"h smo"zy"h suweren$w( jak Ma&ystry@ "zy -ir( Skie dys'onowa wie&oma kryj$wkami( z kt$ry"h( "ho* kada ws'aniaa( adna nie %ya mu domem. By 'ot!ny"h rozmiar$w %!kitnym smokiem( 'o wie&ekro* 'ot!niejszym od swoi"h 'o%ratym"$w( a%erra"j) wasnego gatunku. Pod"zas gdy wi!kszo+* %!kitny"h osi)gaa dugo+* rz!du "zterdziestu st$'( Skie 'rzez &ata do%i do trze"h setek( mierz)" od "zu%ka

masywnego %a a 'o koniuszek m$")"ego ogona.

awet od"ie %!kitu odr$nia go od

inny"h smo"zy"h ws'$%ra"i. 3ego uski &+niy niegdy+ szafirem. / "i)gu ostatni"h ki&ku &at jednake g!%oki %!kit wy%&ak( zostawiaj)" na uska"h 'onury nie%ieski od"ie( kt$ry wyg&)da jak de&ikatny osad szarego 'yu. /iedzia( e owa zna"z)"a zmiana u%arwienia wywoaa stosowne komentarze w+r$d su)"y"h mu mniejszy"h %!kitny"h. /iedzia( e %y w i"h o"za"h mutantem( dziwo&)giem i "ho* okazyway mu dowody sza"unku( w g!%i ser" uwaay si! za &e'sze od niego wa+nie z ra"ji ko&oru. ie o%"hodzio go( "o o nim my+&ay. ie d%a nawet o dugo w"ze+niej ies'okojny( narowisty( 'otrafi zamieszkiwane miejs"a( kiedy si! w ni"h nie znajdowa.

'rzenosi* si! z jed 0 nego roz&egego( wij)"ego si! ni%y ser'entyna tune&u wyo%ionego w samym ser"u jakiej+ 'ot!nej g$ry do innego( je+&i ty&ko mia taki ka'rys( w adnym nie zagrzewaj)" dugo miejs"a. Marny "zowie"zek m$g%y i rok w!drowa* 'o owy"h zdumiewaj)"y"h &a%irynta"h( a i tak nie zna&az%y i"h ko"a. sz&a"he"kiego miasta Pa&anthas. Smok jednak za ni" mia %oga"twa. na'rawd! 'ragn). marzenia. Sa%sze smoki( jak %!kitny -onus( nowy 'oru"znik Skie( mogy%y 'awi* si! w taki"h skar%a"h( rade 'rze'!dza* swoje n!dzne( aosne ywoty na i"h zdo%ywaniu. -he&&endrosowi nie za&eao na fortunie. igdy nie 'atrzy na 'ieni)dze( odmawia wysu"hiwania jaki"hko&wiek ty"z)"y"h i"h ra'ort$w. /$"zy si! 'o sa&a"h swojego jaskiniowego zam"zyska( a nie 'otrafi ju duej znie+* i"h widoku. /tedy od&atywa do innej 'ie"zary i tam si! &okowa( %y 'o niedugim "zasie i ona mu z%rzyda. 4d owej %urzowej no"y( wi"hury( kt$ra 'rzeto"zya si! nad ,nsa&onem( ju "ztery razy zmienia &egowisko. /+r$d %urzy usysza gos( gos( kt$ry roz'ozna. 4d tamtej no"y nie sysza go ju jednak wi!"ej i szuka( szuka w rozsierdzeniu. 6osta oszukany( zdradzony( a o ow) zdrad! 'os)dza M$wi)") na Burzy. si! kto+( kto zaagodzi jego gniew. 0 ie"h &e'iej mnie udo%ru"ha 0 ry"za Skie do -onusa. ie kry swojej w+"ieko+"i. ieustannie m$wi o niej swoim sugusom( wiedz)"( e 'rzeka) to od'owiedniej 'arze uszu( ufaj)"( e 'ojawi a "o mu %yy sta&owe monety8 6a adne kufry +wiata wy'enione sta&)( zotem( sre%rem "zy kosztowno+"iami nie m$g ku'i* tego( "zego awet jego magi"zna mo" 0 kt$ra( "ho* sa%a w niewytuma"za&ny s'os$%( w"i) jesz"ze %ya ogromna 0 nie 'otrafia wy"zarowa* d&a s'enienia tego jedynego ie'rze%rane %oga"twa %!kitnego s'o"zyway w g!%i ty"h &ey. Danina na'ywaa do nie'rzerwanym strumieniem. Skie %y suwerenem dostatniego

ie"h &e'iej da mi to( "zego "h"!. Do tej 'ory trzymaem a'y 'rzy so%ie( zgodnie z

umow). , do teraz 'ozwa&aem jej na t! gierk! w 'od%$j +wiata. ,&e jak doty"h"zas nie otrzy 0 maem rekom'ensaty i "zekanie za"zyna mnie mierzi*. 3e+&i nie da mi tego( "o mi si! na&ey( tego( "o mi 'rzyo%ie"aa( zako"z! t! jej gr!( roztrzaskam '&ansz! i roznios! w 'y 'ionki( nie"h%y to %y&i i 2zarni #y"erze. Informowany %y na %ie)"o o ru"ha"h Miny. /+r$d smok$w zmierzaj)"y"h ku Si&9anostowi( %y 'onie+* siy Miny do ight&und( %yy r$wnie jego mniejsze %!kitne sugi. ie zdziwi si! wi!"( kiedy zjawi si! -onus i o+wiad"zy( e Mina 'ragnie si! z nim s'otka*. 0 3ak o mnie m$wia8 0 "h"ia wiedzie* Skie. 0 2o 'owiedziaa8 0 M$wia z g!%okim sza"unkiem( o /i"hrze nad ,nsa&onem 0 od'ar -onus. 0 Prosi( %y+ to ty wyzna"zy "zas i miejs"e owego s'otkania. Przy%!dzie( kiedy ty&ko ze"h"esz( "ho* ozna"za to d&a niej o'usz"zenie armii w kryty"znej "hwi&i. iemniej jednak( Mina jest 'rzekonana o wadze waszego s'otkania. 2eni "i! jako s'rzymierze"a i z a&em 'rzyj!a wie+"i( e nie 'atrzysz 'rzy"hy&nym okiem na jej o%e"ne dziaania. /yraa nadziej!( i "ae to nie'orozumienie zostanie wyja+nione 'od"zas s'otkania. Skie 'ry"hn)( a %y to odgos( kt$ry zatrz)s "aym jego wie&ga"hnym "ie&skiem 0 wie&okrotnie 'rzerasta maego( ja+niej)"ego szafirem 'odkomendnego( kt$ry ku&i si! 'okornie 'rzed nim z o'usz"zonymi skrzydami i 'odwini!tym 'odda"zo ogonem. 0 Ina"zej m$wi)"( dae+ si! jej otumani*( -onusie( jak "aa reszta. si! za'iera*. 0 ie za'ieram si!( o /i"hrze nad ,nsa&onem 0 zao'onowa -onus( a jego 5reni"e %ysn!y nie"odziennym wyzwaniem. 0 Pod%ia Si&9anost. Pode e&fy 'ooyy si! ni"zym z%oe 'od jej kos). Lord Targonne nastawa na jej y"ie( a w rezu&ta"ie sam zgin) z jej r!ki. 3est teraz 'rzyw$d") 2zarny"h #y"erzy o'ra"owuje '&any o%&!enia So&anthus... 0 So&anthus8 0 hukn) Skie. 4gon -onusa nerwowo zami$t 'odog!. /idzia wyra5 0 nie e ma swojemu 'anu do 'rzedstawienia wie+"i( kt$ry"h ten jesz"ze nie sysza( a kiedy 'an jest wsze"hwiedz)"y( nigdy nje wy"hodzi na do%re wiedzie* "o+( "zego on nie wie. QQ Bez w)t'ienia zamierza naj'ierw 'rzedyskutowa* to i to%) 0 zaj)kn) si! -onus 0 "o jest ko&ejnym 'owodem( d&a kt$rego "h"e si! s'otka*( /i"hrze nad... 0 6awrzyj 'asz"z!( -onusie( i daruj so%ie t! "z"z) gadanjn!i 0 warkn) Skie. 0 /on. .0 , s'otkanie8 0 zaryzykowa -onus. 0 Przeka jej( e ma si! ze mn) s'otka* u ws"hodniego wej+"ia do tego &egowiska 0 eraki. 3ej oddziay znajduj) si! w ight&und( gdzie awet nie 'r$%uj

od'ar zas!'iony -he&&endros. 0 I nie"h 'rzyjdzie( kiedy "h"e. , teraz zostaw mnie w s'okoju. -onusa ni" nie mogo%y w owej "hwi&i %ardziej usz"z!+&iwi*( jak zastosowanie si! do tego rozkazu. So&anthus zna"zyo d&a Skie ty&e "o ni". Musia za'!dzi* szare kom$rki do niezego ga&o'u( e%y w og$&e so%ie 'rzy'omnie*( gdzie &eao to 'rze%rzyde miasto( a kiedy ju so%ie 'rzy'omnia( 'omy+&a( e 'rze"ie jego siy 'od%iy ju t! krain! 0 tak mu si! 'rzynajmniej mg&i+"ie zdawao. To 'ewnie %yo jakie+ inne &udzkie miasto. ie 'ami!ta i mao go to o%"hodzio( 'rzynajmniej do teraz. ,takowanie So&anthus %ez 'ytania go o zgod! %yo ko&ejnym dowodem 'ogardy( jak) ywia w stosunku do niego Mina( jej %raku 'oszanowania. , to naumy+&ny afront. Pokazywaa mu( e %y ju z%!dny( e do ni"zego go nie 'otrze%owaa. Skie "zu si! 'oirytowany( rozsroy si!( a&e te( w%rew so%ie( 'rzestraszy. 6na j) nie od dzi+( wiedzia( e jest m+"iwa( zna jej gniew. igdy nie skierowaa go 'rze"iwko niemu. By jej u&u%ie"em. ,&e '$5niej 'o'eni %)d. , teraz zmuszano go( %y za niego za'a"i. Stra"h wzm$g jego w+"ieko+*. /y%ra wej+"ie do &egowiska jako miejs"e na s'otkanie( e%y m$g o%serwowa* wszystko naokoo. 'rzemierza* swoje &ee i "zeka. D&e'y e%rak dotar do "e&u 'odr$y. Stukaj)" wok$ sie%ie &ask)( nama"a wie&ki gaz i 'rzysiad na nim( %y od'o"z)* i zastanowi* si!( "o da&ej. 3ako e nie widzia( nie m$g zo%a"zy*( gdzie si! znajdowa. 6 od'owiedzi na zadawane na'otykanym 'o drodze &udziom 'ytania wnioskowa( e %y w So&amnii( gdzie+ u 'odn$a .$r Singaard. Tak na'rawd! nie 'otrze%owa 're"yzji( nie 'od)a %owiem za wskaz$wkami adnej ma'y. -ieroway go zmysy i one wa+nie do'rowadziy go do tego miejs"a. <akt( i zna jego nazw!( 'otwierdza umysowi to( o "zym dusza z dawna ju wiedziaa. Sre%rny smok Lustrze" 'rzew!drowa ju w &udzkiej 'osta"i szmat drogi od owej no"y magi"znej %urzy 0 %urzy( kt$ra zrania go i 'ozna"zya %&iznami( kt$ra z nie%a nad gos intonuj)"y Pie+ Dmier"i( a ona o%udzia w nim %oja5 i drenie. .os %urzy %y wezwaniem. Powiedzia mu sowa 'rawdy( a kiedy on odrzu"i t! 'rawd!( Ten -t$ry 6esa Burz! ukara go. 4gra%iony ze wzroku Lustrze" u+wiadomi so%ie( e %y* moe jest jedynym na tym +wie"ie( kt$ry widzi na'rawd!. #oz'ozna $w gos( a&e nie 'otrafi 'oj)*( jak i d&a"zego %y to on wa+nie. /yruszy zatem w drog! z misj) odna&ezienia od'owiedzi na owe 'ytania. By 'odr$owa*( musia 'rzyj)* &udzk) 'osta*( +&e'y smok erak) str)"ia go 'rosto w o%j!"ia ska. Le)" tam( o+&e'iony i krwawi)"y( usysza nie+mierte&ny ie zamierza zosta* za'anym gdzie+ g!%oko 'od ziemi)( osa"zony i 'rzysz'i&ony. -iedy ju -onus wyszed( Skie za"z)

%owiem nie moe &ata*( 'od"zas gdy "zowiekowi uomno+* ta nie 'rzeszkadza stawia* krok$w. ;wi!ziony w owym sa%ym "ie&e( Lustrze" nie %y zdo&ny do dziaania. Poszukiwanie od'owiedzi frustrowao go( gos %owiem sta&e do niego 'rzemawia( szydzi z niego( karmi jego stra"h( nu")" mu o strasz&iwy"h wydarzenia"h( jakie dziay si! na +wie"ieH o u'adku Si&9anesti( o Jua&inestyjskim 'ogromie( o z%urzeniu 2ytade&i Dwiata( o zmary"h "i)gn)"y"h do ight&und. Takiej do"zeka si! kary. 2ho* jego o"zy %yy +&e'e( zmuszono go( %y a z%yt wyra5nie zo%a"zy konanie ty"h( kt$ry"h miowa. /idzia( jak wy"i)gaj) ku niemu r!"e( 'rosz)" o 'omo" i nie m$g zro%i* ni"( %y i"h o"a&i*. .os 'ragn)( %y roz'a"z staa si! jego 'rzewodni"zk) i nie 0 mai do'i) swego. Potyka si! na mro"znej +"ie"e( stukaniem kostura wyty"zaj)" swoj) drog!( a kiedy do"iera do miejs"( gdzie 'ustka %ya jedynym( "o zdoa nama"a*( zastanawia si!( "zy nie atwiej %yo%y 'o 'rostu i+* da&ej( run)* z kraw!dzi 'rze'a+"i w wiekuist) "isz!( kt$ra u"zynia%y go gu"hym na $w gos7 w mrok +mier"i( kt$ry nie m$g%y %y* g!stszy ni "iemno+*( w kt$rej 'rzyszo mu y*. Poszukiwania ws'$%ra"i( kt$rzy %y tak jak on sysze&i gos( kt$rzy zrozumie&i%y staroytne sowa( okazay si! %ezowo"ne. ie zna&az inny"h sre%rny"h smok$w. ;"ieky( roz'yn!y si! w 'owietrzu. To dao mu do my+&enia( e nie ty&ko on roz'ozna gos( a&e +wiadomo+* tego faktu nie 'omoga%y mu z%ytnio( gdy%y si! okazao( e sam jeden osta si! na +wie"ie 0 +&e'y smok w &udzkim "ie&e 0 %ez siy( %y "o+ u"zyni*. Istnia smok( kt$ry m$g zna* 'rawd! i 'odzie&i* si! ni). ie %y to jednak 'rzyja"ie&. By wrogiem z dawien dawna. Skie( monstrua&ny %!kitny smok( nie 'rzy%y na -rynn jako o%"y( jak Ma&ys "zy inne. Gy na tym +wie"ie ju dugie &ata. Prawda( zmieni si! zna"znie 'o /ojnie 2haosu. #ozr$s si! do rozmiar$w( jaki"h nigdy nie mia osi)gn)* aden %!kitny. Pod%i Pa&anthas 0 w jego imieniu ziemi) t) rz)dzi&i 2zarni #y"erze. 6do%y nie"h!tny sza"unek wie&kiej "zerwonej Ma&ystry@ i jej zie&onej kuzynki Bery&. 2ho*( jak niosa '&otka( zwr$"i si! 'rze"iwko wasnej rasie i 'oera ws'$%ra"i( jak Ma&ys "zy Bery&( Lustrze" nie dawa wiary tym 'ogoskom. 4 wasne y"ie zaoy%y si!( e to nie %ya 'rawda. Sre%rny smok o'u+"i So&)"e w 'oszukiwaniu Skie( tro'i)" nie'rzyja"ie&a i o"zyma duszy szukaj)" jego +&ad$w. /y'rawa do'rowadzia go tutaj( do st$' jednego z g$rski"h &ey %!kitnego. Lustrze" nie widzia &egowiska( a&e sysza( jak wie&ki smok 'rzemierza jego korytarze. 2zu drgania 'rze%iegaj)"e ziemi! z kadym krokiem Skie( "zu( jak od trza+ni!* jego ogona trz!s) si! "ae g$ry. /y"zuwa ozon odde"hu %!kitnego( wi%ruj)") w 'owietrzu e&ektry"zno+*.

Lustrze" od'o"z) ki&ka godzin( a kiedy 'o"zu( e wra"aj) mu siy( 'odj) ws'ina"zk!. 3ako e sam %y smokiem( wiedzia( e Skie wydr)y wie&e wej+* do swojej jamy. Musia teraz ty&ko zna&e5* jedno z ni"h. Skie 'rzyg&)da si! stoj)"ej 'rzed nim dro%nej &udzkiej ko%ie"ie z &edwo ukrywan) 'ogard). Podsy"a w so%ie "i"h) nadziej!( e w owej ry"er"e odnajdzie( raz jesz"ze( swoj) utra"on) -itiar!. 6dawi j) niema&e naty"hmiast. widzia 'asji. ie widzia 'rzed so%) gor)"ej krwi( nie ie wy"zuwa w niej "h!"i do %itwy d&a "zystej 'rzyjemno+"i i dresz"zu( jaki

od"zuwa si!( 'rze"hytrzywszy +mier*. Ta ko%ieta %ya tak r$na od -itiary( jak sun)"a kra &odowa od s'ieniony"h( trzaskaj)"y"h fa& gnany"h sztormem. Skie moe i 'okusi%y si! o od'rawienie dziew"zyny i 'osanie zamiast niej 'o jakiego+ od'owiedzia&nego dorosego "zowieka( a&e z ra'ort$w swoi"h agent$w wiedzia( e to wa+nie ona w'rawia w zako'otanie So&amnij"zyk$w w San"tion( o'u+"ia tar"z! nad Si&9anostem i wydaa wyrok +mier"i na &orda Targonne1a 0 kt$ry odszed w nie%yt i zosta z miejs"a za'omniany. Staa 'rzed nim %ez &!ku( niewzruszenie nawet( "ho* m$g%y jednym dra+ni!"iem 'azura rozerwa* jej gi!tkie( kru"he "iao. -ady jego kie %y duszy ni ona "aa. 0 /i!" to ty jeste+ ;zdrowi"ie&k)( T) -t$ra S'rowadza Dmier*( Pogrom"zyni) ?&f$w 0 mrukn). 0 ie 0 od'ara. 0 3estem Mina. -iedy m$wia( 'odniosa wzrok( %y s'otka* si! z jego s'ojrzeniem. 6ajrza w %ursztynowe o"zy i ujrza w ni"h samego sie%ie. 6o%a"zy sie%ie maego( 'okur"zonego( jasz"zurk!( nie smoka. /idok $w zak$"i jego s'ok$j( s'rawi( e 'o"zu si! nieswojo. 6ary"za w g!%i si&nej gardzie&i( wygi) w uk dug) szyj! i uni$s swoje ko&osa&ne "iao tak( e zatrz!sa si! g$ra( on za+ z owym 'okazem mo"y i siy odzyska 'ewno+* sie%ie. jednak w %ursztynowym s'ojrzeniu od%ijaa si! ma&eka jego 'osta*. 0 Tym( -t$ry ;zdrawia( Tym( -t$ry iesie Dmier*( Tym( -t$ry Pod%ija jest 3edyne B$stwo 0 "i)gn!a Mina. 0 , ja mu su!. Podo%nie jak ty. 0 Suyem( w rze"zy samej 0 zgodzi si! Skie s'od na"hmurzonego "zoa. 0 Suyem wiernie i suyem do%rze. 4%ie"ano mi za to nagrod!. QQ I otrzymae+ j). Pozwo&ono "i( %y+ uda si! do Szaro+"i na 'oszukiwanie. 3e+&i twoje 'r$%y odna&ezienia jej nie 'owiody si!( nie moesz za to wini* 3edynego B$stwa 0 Mina wzruszya ramionami i u+mie"hn!a si! niezna"znie. 0 6%yt atwo si! 'oddajesz( Skie. Szaro+* to roz&egy wymiar. aj'ewniej nie szukae+ wsz!dzie. /y"zue+ 'rze"ie jej dusz!... 0 2zy%y8 0 -he&&endros 'o"hy&i e% tak nisko( e jego +&e'ia zag&)day teraz 'rosto w ada&

jej %ursztynowe o"zy. Mia nadziej!( e zo%a"zy w ni"h( jak ro+nie( 'onn) %ya jednak ta nadzieja. 4%udzia si! w nim frustra"ja na r$wni z gniewem. 0 , moe to %ya jaka+ sztu"zka8 /y%ieg( %y si! mnie 'oz%y*8 ie "h"ie&i+"ie da* mi tego( "o si! na&eao. 0 6awiedziony( rzu"i wie&kim %em w jej stron!( t"hn) truj)"ym odde"hem. 0 Dwa stu&e"ia temu za%rano mnie z rodzinny"h stron i w tajemni"y s'rowadzono na +wiat znany jako -rynn. / zamian za moje usugi o%ie"ano mi( e 'ewnego dnia %!d! 'anowa nad tym +wiatem. Byem 'osuszny rozkazom. Podr$owaem 'rzez Porta&e. Byem na zwiada"h w r$ny"h miejs"a"h. /szystko 'rzygotowaem. , teraz )dam 'rawa do wadania +wiatem 0 tym +wiatem. Mogem za)da* tego trzydzie+"i osiem &at temu( a&e 'owiedziano mi( e "zas jesz"ze nie %y 'o temu. , 'otem 'rzy%ya wie&ka "zerwona Ma&ys i moi kuzyni i raz jesz"ze za)daem 'rawa do 'rzyznania mi wadzy. Mogem i"h wtedy 'owstrzyma*. Mogem i"h zastraszy*( s'rawi*( %y za"z!&i %i* 'rzede mn) 'okony. 6nowu jednak 'owiedziao mi( e to jesz"ze nie moja 'ora. Teraz za+ Bery& i Ma&ystry@ urosy w si!( kt$r) "zer'i) z mordowania moi"h %ra"i... 0 To nie s) twoi %ra"ia 0 'o'rawia go agodnie Mina. 0 Moi %ra"ia: 0 hukn) Skie( w kt$rym zawrza gniew. / %ursztynowy"h o"za"h nada& jednak %y mizernego wzrostu. 0 Przez 'onad dwa stu&e"ia yem w+r$d %!kitny"h i wa&"zyem z nimi rami! w rami!. B&isze mi s) ni te nad!te jasz"zury. , teraz to one dzie&) miedzy sie%ie najsmakowitsze k)ski. #oz"i)gn!y swoj) kontro&!. Sz&ag %y trafi "ay ten 'akt. , ja 0 mnie odsya si! do Szaro+"i( jak nie 'rzymierzaj)" na gonitw! za sza&onym kenderem. /ystry"hni!to mnie na dudka( tak my+&!: 0 warkn) %!kitny. 0 My+&!( e zamyd&ono mi o"zy. -itiary nie %yo w Szaro+"i. igdy jej tam nie %yo. Posano mnie( %y kto+ inny m$g zaj)* moje miejs"e i rz)dzi* zamiast mnie. -to to jest8 Ty( dziew"zynko8 , moe Ma&ys8 2zy zawarto inny 'akt8 Sekretny8 4to( d&a"zego wr$"iem 0 najwyra5niej na dugo zanim si! mnie ktoko&wiek s'odziewa( doszy mnie %owiem su"hy( e '&anujesz marsz na So&anthus. Mina mi&"zaa( rozwaaj)" jego sowa. Skie 'oruszy wie&kim "ie&skiem( trzasn) ogonem o +"iany &egowiska( a "a) g$r! 'rze%iegy drgania. 2ho* 'od jej sto'ami zatrz!sa si! ziemia( ko%ieta 'ozostaa niewzruszona. /"i) mierzya smoka s'okojnym wzrokiem. 0 3edyne B$stwo nie jest "i ni" winne. Smok z sykiem w"i)gn) 'owietrze. S'omi!dzy jego z!%isk strze&ia iskra i zmienia si! w k)% dymu. Powietrze zro%io si! g!ste. #dzawy meszek na gowie Miny nastroszy si!( jak u 'odkradaj)"ej si! 'antery. Ignoruj)" jego 'okaz zo+"i( m$wia da&ej s'okojnym gosem.

0 6rzeke+ si! swojego 'rawa do su'rema"ji( kiedy za'omniae+ o o%owi)zka"h i 'rzysi!dze &oja&no+"i 3edynemu( kt$remu wszystko zawdzi!"zae+( wy%ieraj)" miast niego mio+* i wierno+* +mierte&ni"z"e. Ty 'anem +wiata: 0 Mina o%rzu"ia smoka s'ojrzeniem 'enym &ek"ewaenia i "hodnej 'ogardy. 0 ie nadajesz si! nawet do rz)dzenia ku') gnoju: Twoje usugi nie s) ju 'otrze%ne. Twoi 'odwadni '$jd) teraz za mn)( tak jak kiedy+ sz&i za to%). 2o za+ si! ty"zy twojej drogiej -itiary( nigdy jej nie odnajdziesz. 6najduje si! da&eko 'oza twoim zasi!giem. ,&e 'rze"ie wiedziae+ o tym( nie'rawda( Skie8 4"zy Miny w%iy si! we( nawet nie drgn!a jej 'owieka. S'ostrzeg( e jest wi!5niem jej s'ojrzenia. ;siowa odwr$"i* wzrok( u"ie"( uwo&ni* si!( trzymaa go jednak mo"no( a %ursztyn wok$ niego 'o"z) zastyga*. QQ ie "h"iae+ tego 'rzyzna* 0 m$wia da&ej %ez&ito+nie( a jej gos wrzyna si! "oraz g!%iej 'od jego uski. 0 /ra"aj do Szaro+"i. /ra"aj i szukaj -itiary. Moesz wr$"i*( kiedy ty&ko ze"h"esz. /iesz o tym( "zy nie8 Szaro+* istnieje w twoim umy+&e( Skie. 6ostae+ omamiony( a&e nie 'rzez 3edyne B$stwo. Pozwo&ie+( %y oszukay "i! wasne i&uzje. Skie 'ostanowi 0 ode+&e 3edynemu B$stwu swoj) od'owied5 0 zw!g&ony o"ha'. ;wo&ni sw$j +mierte&ny de"h( strzykn) w dziew"zyn! smug) %yskawi"y. Piorun trzasn) w "zarny na'ier+nik Miny tu nad ser"em. -ru"he "iao osun!o si! %ezadnie na 'odog!( sa%e "zonki 'oskr!"ay si!( 'owykrzywiay( jak u martwego 'aj)ka. ie 'oruszya si!. Smok 'rzyg&)da si! jej uwanie( ostrony. 6%yt atwo 'oszo. Mina 'odniosa gow!. 6 jej %ursztynowy"h o"zu %ysn) strumie +wiata i skon"entrowa si! 'o+rodku "zoa Skie. Byskawi"a s'o'ie&ia jego uski( 'rzeszya "ae "iao. Ser"e omotao %o&e+nie w 'iersia"h( sza&e"zym( nier$wnym rytmem. ie m$g za'a* t"hu. Szara mga zawirowaa mu 'rzed o"zyma. 3ego gowa o'ada na kamienn) 'odog! &egowiska. Powieki zamkn!y si! na szarym "aunie( kt$ry tak do%rze zna. Mga tam( gdzie sysza woaj)"y ku niemu gos -itiary. Szara mga( kt$ra skrywaa 'ustk!... Mina 'odniosa si!. ajwyra5niej nie staa si! jej adna krzywda( "iao %yo %owiem w jednym kawaku( z%roja nawet nie dra+ni!ta. Postaa jesz"ze 'ar! "hwi& w 'ie"zarze( 'rzy?1)daj)" si! smokowi( "hwytaj)" jego o%raz w sie* dugi"h rz!s. Potem o%r$"ia si! na 'i!"ie i wysza z jaskini. D&e'y e%rak "i)g&e siedzia 'rzy"zajony w "iemno+"ia"h swojej kryj$wki( usiuj)" zrozumie*( "o si! stao. Przy%y do Uegowiska Skie mniej wi!"ej w tym samym "zasie "o Mina( ty 0 &e ty&ko( e Lustrze" 'ojawi si! 'rzy jednym z wej+* z tyu wzniesienia. .dy ie ufa ani jej( ani temu( kt$remu suya.

usysza i roz'ozna gos Miny( jego zdumienie nie miao grani". 4statni raz widzia j) na drodze 'rowadz)"ej do Si&yanostu. 2ho* nie 'otrafi ni" zo%a"zy* o"zyma( z%udowa jej 'osta* z gosu. Przez "a) drog! sysza o'owie+"i o niej i rozmy+&a( jak to sierota( kt$r) 'ozna w 2ytade&i Dwiata( dzie"ko( kt$re w tak tajemni"zy s'os$% zniko( w s'os$% jesz"ze %ardziej zagadkowy wr$"io. #oz'oznaa go( roz'oznaa w nim sre%rnego smoka( kt$ry ongi+ strzeg 2ytade&i. 3ej o%e"no+* w tym miejs"u i rozmowa ze Skie nie w'rawiy go w tak wie&kie osu'ienie( jak 'rzedmiot i"h konwersa"ji. /resz"ie za"z) "o+ rozumie*7 od'owiedzi( kt$ry"h 'oszukiwa( znajdoway si! w zasi!gu 'ojmowania( %yy jednak z%yt zdumiewaj)"e( %y zdoa w 'eni je zrozumie*. Sre%rny smok wy"zuwa( jak ro+nie w+"ieko+* %!kitnego. Lustrze" dra o Min!( nie o t! dumn) ry"erk!( a&e o sierot!( kt$r) kiedy+ %ya. To on %!dzie musia uda* si! '$5niej do 6otej Luny( %y 'rzekaza* jej wie+* o strasz&iwym &osie dzie"ka( kt$re darzya niegdy+ tak wie&kim u"zu"iem. ;sysza trzask %yskawi"y( sku&i si! 'od fa&) uderzeniow) gromu. ,&e to nie Mina wya w agonii. 3!k %$&u do%ywa si! z garda Skie. Teraz wie&ki %!kitny smok u"i"h( dao si! sysze* jedynie "i"he aosne skam&enie. -roki 0 o%ute &udzkie kroki 0 roz&egy si! e"hem w 'ie"zarze i sto'niowo zamieray. Lustrze" 'o"zu ra"zej( ni usysza( nier$wne dudnienie ser"a Skie( 'o"zu( jak 'u&suje wewn)trz jaskini( a wstrz)sao jego "iaem. .iganty"zne ser"e z wo&na "i"ho. D&e'ie" dosysza "i"hy j!k zo+"i i roz'a"zy. awet o"iemniay smok "zu si! 'ewniej w s'ira&a"h korytarzy ni widz)"y "zowiek. Potrafi szy%"iej odna&e5* w+r$d ni"h drog!. Dawno( dawno temu Lustrze" %y wi!kszy od Skie. To si! zmienio. -he&&endros rozr$s si! do monstrua&ny"h rozmiar$w i wresz"ie Lustrze" wiedzia d&a"zego. B!kitny nie 'o"hodzi z -rynnu. Przyj )wszy smo"z) 'osta*( sre%rny m$g %ez 'rzeszk$d Drzemierza* korytarze &egowiska. Dmiga 'rzez tune&e ze skrzydami "iasno 'rzy&egaj)"ymi do %ok$w( szukaj)" drogi zmysarni jak +&e'ie" wy"i)gni!tymi domi. D5wi!k( za'a"h i znajomo+* '&anu smo"zy"h &egowisk kieroway go niezawodnie w stron! ostatniego( um!"zonego zawodzenia( 'enego niedowierzania i %$&u. Lustrze" 'orusza si! ostronie. / 'o%&iu &egowiska kr!"iy si! inne %!kitne. Sysza i"h gosy( %yy jednak z%yt od&ege i nie m$g zrozumie*( o "zym rozmawiay. 2zu i"h wo( mieszanin! smoka i 'ioruna( i o%awia si!( e kt$ry+ m$g%y zawr$"i*( e%y s'rawdzi*( "o stao si! i"h wodzowi. 3e+&i %!kitne odkryy%y go( +&e'y sre%rny nie mia%y szans. .osy 'o%ratym"$w Skie z wo&na jednak "i"hy. Sysza %i"ie i"h skrzyde. Lee

+mierdziao %!kitnym smokiem( a&e instynkt 'od'owiada Lustrze"owi( e reszta od&e"iaa. 6ostawi&i -he&&endrosa( %y zde"h. B!kitne o'u+"iy go( %y 'od)y* za Min). D&e'ie" nie %y tym zasko"zony ani i"h nie wini. /yra5nie 'rzy'omnia so%ie wasne s'otkanie z t) niezwyk) dziew"zyn). 6aoferowaa( e go u&e"zy i kusio go( kusio a do %$&u( %y jej na to 'ozwo&i*. wraz z odej+"iem %og$w. i"zego nie 'ragn) tak %ardzo jak odzyskania tego( "o utra"i ie m$g jednak 'ozwo&i*( %y si! do niego z%&iya. 2iemno+*(

kt$ra j) ota"zaa( %ya o nie%a g!%sza ni mrok( kt$ry otu&a jego. Lustrze" dotar do 'ie"zary( w kt$rej &ea Skie( dysz)" i dawi)" si!. 4gromny ogon %!kitnego uderza to w jedn)( to w drug) stron!( s'azmaty"znie omo"z)" w +"iany. 3ego "ie&sko 'rzeszyway dresz"ze( uski rysoway 'odog!( skrzyda tuky( gowa miotaa si! wokoo. Pazurami ora &it) ska!. Lustrze" m$g%y 'rzywr$"i* zdrowie "iau -he&&endrosa( a1e to na niewie&e %y si! zdao( jako e nie 'otrafi uzdrowi* jego umysu. Loja&no+* wo%e" -itiary 'rzemienia si! w mio+*( %eznadziej) mio+*7 ta z ko&ei staa si! o%sesj)( 'odsy"an) > karmion) tak dugo( jak suya uyte"znemu "e&owi. -iedy ten zosta osi)gni!ty( o%sesja staa si! 'or!"zn) %roni). Pozwo&enie um!"zonemu Skie na dokonanie ywota %y. o%y aktem miosierdzia. Lustrze" nie m$g so%ie jednak na to 'ozwo&i*. Potrze%owa od'owiedzi. Musia dowiedzie* si!( "zy to( "zego si! o%awia( %yo 'rawd). Przyku"n)wszy 'rzy "ie&e konaj)"ego wroga( o"iemniay smok roz'ostar swoje sre%rne skrzyda nad Skie i za"z) 'rzemawia* w staroytnej mowie smok$w.

1< U-%i& e miast& Siedz)" w "iemno+"ia"h "e&i na des"e( kt$ra suya mu za $ko( su"haj)" "zwartej w "i)gu ostatniej godziny o'owie+"i o /uju Tra's'ringerze( .erard zastanawia si!( "zy uduszenie kendera %yo karane +mier"i)( "zy moe( jako "zyn "hwa&e%ny( godne %yo 'o"hway. 0 .../uj Tra's'ringer 'odr$owa do <&otsam w towarzystwie 'i!"iu kender$w( gnoma i krasno&uda &e%owego( kt$rego imienia nie 'ami!tam. 4n si! "hy%a nazywa Phudge. ;znajmy( e to %y #o&f. ie( "zekaj( tak mia na imi! krasno&ud( kt$rego sam kiedy+ s'otkaem. #o&f8 Moe i tak. ie( e%y miao to jakie+ zna"zenie. /uj Tra's'ringer nie widzia

ju wi!"ej tego oso%nika. /ra"aj)" do naszej historii( wuj natkn) si! na sakiewk! 'en) sta&owy"h monet. Moe kto+ j) u'u+"i8 3e+&i nawet tak( nikt si! 'o ni) nie zgosi( a wuj( uznawszy( e gu'i to kot( "o si! na dziesi)te y"ie nie 'okusi( zde"ydowa( e wyda "z!+* sta&i na magi"zne artefakty( 'ier+"ienie( meda&iki( "zarodziejski na'$j "zy dwa. 4( /uj Tra's'ringer a%so&utnie strasznie 'rze'ada za magi). Mia nawet takie swoje 'owiedzonko( e nigdy nie wiadomo( kiedy si! moe 'rzyda* Porz)dny "zarodziejski na'$j i ty&ko trze%a 'ami!ta*( e%y Przy ykaniu zatka* nos. o i 'oszed do tego sk&e'u d&a "zarodziej$w( a&e jak ty&ko tam wszed( staa si! rze"z "udowna. /a+"i"ie& sam okaza si! "zarodziejem( no i 'owiedzia( ten "zarodziej( /ujowi Tra's'ringerowi( e nieda&eko <&otsam jest jaskinia( w kt$rej mieszka "zarny smok( a ten smok ni) najfantasty"zniejsz) ko&ek"j! magi"zny"h 'rzedmiot$w na "aym -rynnie( a skoro tak( to jake on m$g%y %ra* 'ieni)dze od /uja Tra's'ringera( skoro 'rzy odro%inie wysiku /uj m$g%y za%i* "zarnego smoka i wzi)* so%ie wszystkie magi"zne 'rzedmioty( na jakie ma o"hot!. o( /uj Tra's'ringer 'omy+&a so%ie( e to doskonay 'omys. S'yta( jak trafi* do tej jaskini( "o mu "zarodziej jak naju'rzejmiej wytuma"zy( a 'otem... 0 6amknij si!: 0 wy"edzi .erard 'rzez za"i+ni!te z!%y. 0 Su"ham8 0 s'yta Tass&ehoff. 0 Powiedziae+ "o+8 0 PowiedziaemH A6amknij si!B. ;siuj! zasn)*. 0 ,&e kiedy ja wa+nie do"hodziem do 'ysznego momentu. -iedy to /uj Tra's'ringer i 'i!"iu inny"h kender$w 'oszo do jaskini i... 0 3e+&i nie umi&kniesz( 'odejd! do "ie%ie i u"isz! "i! wasnor!"znie 0 'ogrozi .erard takim tonem( jak%y rze"zywi+"ie zamierza tak zro%i*. Przewr$"i si! na %oku. 0 Sen to norma&nie strata "zasu( je+&i%y mnie kto 'yta... 0 ikt "i! nie 'yta. 2i"ho ju %)d5. 0 3a... 0 2i"ho. 6 'rze"iw&egej deski doszed go odgos wier")"ego si! maego kenderskiego "iaka. Ge%y si! nad nim 'ozn!"a*( wsadzi&i go do jednej "e&i z kenderem( a za +"ian! w'akowa&i gnoma. A6odziei trze%a rozdzie&a*B 0 zauway wtedy stranik wi!zienny. .erard nigdy do nikogo nie 'aa tak) nienawi+"i) jak do tego "zowieka. 6agwozdek adne dwadzie+"ia minut trajkota o roz'orz)dzenia"h i nakaza"h s)dowy"h i o 're"edensie -&einhoffe& kontra Men"k&ewink( a 'otem jesz"ze do%r) "hwi&! o kim+( kto nazywa si! Miranda( a ostate"znie zagada si! do nie'rzytomno+"i. .erard

domy+&a si! 'rzynajmniej takiego %iegu wy'adk$w. 6 "e&i gnoma sy"ha* %yo %owiem jaki+ gu&got i gu"he 'a"ni!"ie( a 'otem ju ty&ko %ogosawion) "isz!. #y"erz od'ywa wa+nie w krain! snu( kiedy Tass&ehoffkt$ry zasn) w "hwi&i( w kt$rej gnom otworzy usta 0 o%udzi sje w tym samym momen"ie( w kt$rym gnom zami&k i rzu"i na ta'et! dzieje /uja Tra's'ringera. .erard znosi to do+* dugi "zas( g$wnie d&atego( e o'owie+"i kendera dziaay na niego odr!twiaj)"e( jak rytmi"zne uderzanie gow) o kamienn) +"ian!. Sfrustrowany( zy 0 zy na #y"erzy( na sie%ie samego( na &os( kt$ry 'ostawi go w tak gu'iej sytua"ji 0 &ea na des"e( nie mog)" zasn)* i zamartwia si! o to( "o dziao si! w Eua&inesti. 6astanawia si!( "o musie&i my+&e* o nim marszaek Medan i Laurana. Do tej 'ory 'owinien ju %y* z 'owrotem i o%awia si!( e nie"hy%nie o%woa&i go t"h$rzem( kt$ry w o%&i"zu %itwy za%iera nogi za 'as. #ozmy+&a te o wy'&)taniu si! z ka%ay( w kt$rej si! zna&az. Lord #y"erz 'owiedzia w'rawdzie( e 'o+&e go"a do &orda /arrena( a&e %ogowie jedynie wiedzie&i( i&e to moe zaj)* "zasu. 2zy w og$&e zdoaj) zna&e5* &orda /arrena8 M$g 'rze"ie o'u+"i* ju So&)"e. , m$g te wa&"zy* o y"ie 'rze"iw Bery&. Lordowie #y"erze o%ie"a&i( e wy'ytaj) w So&anthus( "zy kto+ zna jego rodzin!( a&e .erard w)t'i( "zy 'rzyniesie to jaki+ skutek. Po 'ierwsze( musia si! zna&e5* kto+( kto %y &udzi 'rzesu"ha( a w swoim "yni"zno0'esymisty"znym nastroju w)t'i( e%y #y"erze ro%i&i so%ie ko'ot. Po drugie( je+&i%y nawet kto+ zna jego oj"a( m$g 'rze"ie nie zna* .erarda. / 'rze"i)gu ostatniej dekady mody ry"erz stara si!( jak 'otrafi( unika* wizyt w rodzinny"h strona"h. .erard kr!"i si! i wier"i i( jak to si! zwyk&e dzieje 'od"zas nies'okojny"h( %ezsenny"h no"y( 'ozwo&i( %y &!ki i zmartwienia rozrosy si! do nadnatura&ny"h rozmiar$w. .os kendera %y miym antidotum d&a jego mro"zny"h my+&i( a&e teraz 'rzemieni si! w ustawi"zne i drani)"e ka'anie desz"zu 'rzez dziur! w da"hu. 6adr!"zywszy si! do grani" wy"zer'ania( .erard odwr$"i si! twarz) do +"iany. Ignorowa aosne wierzgm8"ia Tasa skierowane na to( e%y 'o"zu si! winny i 'o'rosi = ko&ejn) o'owie+*. ;nosi si! ju na 'owierz"hni snu( kiedy usysza( a moe wyo%razi so%ie( e syszy "zyj+ gos nu")"y koysank!. (a'nij, m"j miy, za'nij na wieki. (aci'nij mocno obie owieki. !ie b"j si nocy czarnej o ieki. (a'nij, m"j miy, za'nij na wieki.

Piosenka koia( us'okajaa. 4d'r!ywszy si! 'od w'ywem me&odii( .erard za"z) zanurza* si! 'od agodnymi fa&ami( kiedy z "iemno+"i do%ieg go gos( ko%ie"y gos. 0 Panie #y"erzu8 0 zawoaa ko%ieta. .erard z%udzi si! z omo"z)"ym ser"em. Lea nieru"homo. Pierwsz) my+&) %yo( e to &ady 4di&a 'rzysza( e%y mu jesz"ze tro"h! y"ia o%rzydzi*. / tej samej jednak "hwi&i wiedzia ju( e to nie'rawda. Ten gos mia inny ton( wi!"ej w nim %yo z muzyki( a 'oza tym ak"ent nie %y so&amnijski. zwr$"ia%y si! doH APanie #y"erzuB. 2ie'e $te +wiato roz'roszyo mrok. Przekr!"i si! na %ok( e%y zo%a"zy*( kim %ya 'osta* z%&iaj)"a si! do niego w +rodku no"y( w +rodku wi!zienia. 6 'o"z)tku nie m$g jej odszuka*. -o%ieta 'rzystan!a u dou s"hod$w( "zekaj)" na od'owied5 i +"iany k&atki s"hodowej kryy j) 'rzed jego wzrokiem. Dwiato( kt$re trzymaa( za"hwiao si! na "hwi&!( 'o "zym za"z!o sun)*. /yonia si! zza rogu i teraz m$g zo%a"zy* j) wyra5nie. Biaa suknia migotaa w +wiet&e +wie" $to0m&e"znym %&askiem. /osy 'rzetykao zoto i sre%ro. 0 Panie #y"erzu8 0 zawoaa 'onownie( rozg&)daj)" si!. 0 6ota Luno: 0 wykrzykn) Tass&ehoff. 6ama"ha r!k). 0 Tutaj: 0 2zy to ty Tas8 ie 'odno+ gosu. Szukam #y"erza( sir .erarda... 0 3estem tutaj( Pierwsza Mistrzyni 0 odezwa si! mody So&amnij"zyk 6e+&izgn)wszy si! z deski( zdezorientowany( ruszy 'rzez "e&! i stan) 'rzy e&azny"h 'r!ta"h( tak e%y moga go widzie*. -ender do'ad do krat jednym nerwowym skokiem( 'rze"isn) 'rzez nie o%ydwie r!"e i wi!ksz) "z!+* twarzy. .nom te %y na noga"h( 'o tym( jak ju si! ze%ra z 'odogi. 6agwozdek sta do+* "hwiejnie( mia zaro'iae o"zy i strasznie 'odejrz&iw) min!. 6ota Luna trzymaa w doni dugi( %iay( stokowaty 'rzedmiot. 6%&iywszy +wiato do twarzy .erarda( 'rzyg&)daa mu si! dugo i %adaw"zo. 0 Tass&ehoffie 0 odwr$"ia si! do kendera 0 "zy to jest ten #y"erz z So&amnii( o kt$rym mi o'owiadae+( ten sam #y"erz( kt$ry za'rowadzi "i! na s'otkanie z Pa&inem w Eua&inesti8 0 Tak jest( to ten sam #y"erz( 6ota Luno 0 od'ar Tas. .erard o%&a si! rumie"em. 0 /iem( Pierwsza Mistrzyni( e danie temu wiary grani"zy z niemo&iwo+"i). ,&e w tym akurat 'rzy'adku kender m$wi 'rawd!. <akt( e zna&eziono mnie z godem 2zarny"h #y"erzy na 'iersia"h... 0 Prosz!( ni" ju nie m$w( Panie #y"erzu 0 'rzerwaa mu nag&e 6ota Luna. 0 /ierz! Tasowi. 6nam go. 6nam go ju od wie&u &at. Powiedzia mi( e jeste+ ws'aniay( dzie&ny i e %ye+ mu do%rym druhem. ie ws'ominaj)" ju o tym( e &ady 4di&a nigdy nie

#umienie" .erarda sta si! 'ur'urowy. ADo%ry druhB Tasa jesz"ze ki&ka "hwi& w"ze+niej zastanawia si!( jak m$g%y si! 'oz%y* jego zwok. 0 aj&e'szym druhem 0 s'rostowa Tass&ehoff. 0 aj&e'szym 'rzyja"ie&em na +wie"ie. D&atego wyruszyem na jego 'oszukiwanie. , teraz zna&e5&i+my si! nawzajem i siedzimy razem zamkni!"i( jak za dawny"h "zas$w. 4'owiadaem .erardowi o /uju Tra's'ringerze... 0 .dzie ja jestem8 0 s'yta ni st)d( ni zow)d gnom. 2o+"ie wy wszys"y za jedni8 0 Pierwsza Mistrzyni( musz! wyja+ni*... 0 za"z) .erard. 6ota Luna 'odniosa do( niemy rozkaz( %y wszys"y zami&k&i( w)"zaj)" w to Tass&ehoffa. 0 ie 'otrze%uj! wyja+nie 0 wzrok zn$w utkwia w .erardzie. 0 Przy&e"iae+ tu na %!kitnym smoku. 0 Tak( Pierwsza Mistrzyni. 6amierzaem "i wa+nie 'owiedzie*( e nie miaem wy%oru... 0 Tak( tak. To %ez zna"zenia. Li"zy si! 'o+'ie"h. Pani #y"erz 'owiedziaa( e smok "i)g&e gdzie+ tu si! kr!"i( e szuka&i go( a&e nie zdoa&i zna&e5*( a&e wiedzie&i( e jest nieda&eko. 2zy to 'rawda8 0 3a... sk)d mam wiedzie*( Pierwsza Mistrzyni 0 .erard %y z%ity z tro'u. Po"z)tkowo my+&a( e 'rzysza go oskary*( 'otem( e %y* moe 'omod&i* si! za niego "zy "oko&wiek tam %yo domen) Mistyk$w. Teraz wiedzia ju( "zego "h"iaa. 0 Podejrzewam( e moe %y*. B!kitny o%ie"a( e %!dzie "zeka na m$j 'owr$t. P&anowaem 'rzekaza* wiadomo+* #adzie #y"erskiej i wra"a* do Eua&inostu( %y wsze&kimi mo&iwymi siami ws'om$" e&fy w i"h wa&"e. 0 6a%ierz mnie tam( Panie #y"erzu. 0 .erard s'ojrza na ni) nie rozumiej)"ym wzrokiem. 0 Musz! si! tam dosta* 0 "i)gn!a( a w jej gosie 'o%rzmiewaa jaka+ gor)"zkowa nuta. 0 ie rozumiesz8 Musz! si! tam dosta*( a ty ze swoim smokiem zawiezie"ie mnie. Tas( 0 Do Eua&inesti8 0 s'yta 'odeks"ytowany kender. 4"zywi+"ie( e znam drog!: Mam 'rze"ie te wszystkie ma'y... 0 ie do Eua&inesti 0 'rzerwaa mu "zarodziejka. 0 Do /iey /ysokiej Magii. /iey Da&amara w ight&und. Powiedziae+( e %ye+ tam( Tas. /skaesz mi drog!. 0 Pierwsza Mistrzyni 0 wyduka .erard. 0 3estem wi!5niem. Syszaa+( jakie 'rzedstawiono mi zarzuty. ie mog! nigdzie 'o&e"ie*. 6ota Luna o%j!a doni)jeden z 'r!t$w kraty. 6a"ie+nia u"hwyt tak( a kyk"ie 'o%ie&ay jej ni"zym naga ko+*. 0 Stranik &ey u+'iony "zarem( kt$ry na rzu"iam. ie 'owstrzyma mnie. ikt mnie 'ami!tasz( jak tam wr$"i*( 'rawda8

nie 'owstrzyma. Musz! dosta* si! do /iey. Musz! 'orozmawia* z Da&amarem i Pa&inem. Moga%ym ruszy* 'ieszo i rusz!( je+&i %!d! musiaa( smok jednak dotrze tam 'r!dzej. 6a%ierzesz mnie( 'rawda( sir .erardzie8 6ota Luna %ya wad"zyni) swojego &udu. 2ae y"ie %ya 'rzyw$d"). Przywyka do wydawania komend i 'osu"hu. 3ej 'i!kno 'oruszyo go. Poruszy go jej smutek. 2o wi!"ej( oferowaa mu wo&no+*. /o&n) drog! do Eua&inesti( gdzie %!dzie m$g w)"zy* si! do %itwy( gdzie %!dzie m$g y* a&%o umrze* z tymi( kt$rzy sta&i si! mu tak drodzy. 0 -&u"z do "e&i jest w '!ku( kt$ry nosi z so%) stranik... 0 za"z). 0 ie 'otrze%uj! k&u"za 0 od'ara "zarodziejka. 6a"isn!a do na e&aznym 'r!"ie. Meta& za"z) si! roz'ywa*( to'nie* jak wosk s'ywaj)"y 'o trzymanej 'rzez ni) +wie"y. / miejs"u gdzie dotkn!a kraty( zion!a teraz dziura. .erard w'atrzy si! w "ud. 0 3ak... 0 wy"hry'ia. 0 Pr!dko 0 'onag&ia 6ota Luna. wzi!am si!( e%y to zro%i*. ie ruszy si! z miejs"a( w"i) w'atruj)" si! w ni). 0 ie wiem( sk)d ie wiem 0 'owiedziaa( a nuta roz'a"zy s'rawia( e zadra jej gos. 0 /iem ty&e ty&ko( e "oko&wiek ze"h"!( jest mi dane. 0 ,ha( 'rzy'omniaem so%ie( kim jest ta ko%ieta 0 west"hn) 6agwozdek. 0 ;mar&aki. .erard nie zrozumia( a&e nie %yo to ni" nowego. s'otkao go w "i)gu ostatniego miesi)"a. 0 D&a"zego mia%ym za"z)* teraz: 0 wymamrota .erard i 'rzeszed 'rzez kraty. 6astanawia si!( gdzie s"howano jego mie"z. 0 #uszaj( Tas 0 ostro nakazaa 6ota Luna. 0 ie "zas na za%aw!. Miast w radosny"h 'odskoka"h 'ogna* ku wo&no+"i( kender nies'odziewanie i z niejasnej 'rzy"zyny wy"ofa si! w najod&eg&ejszy k)t "e&i. 0 Dzi!kuj!( e 'omy+&aa+ o mnie( 6ota Luno 0 'owiedzia Tass&ehoff( sadowi)" si! w rogu 0 i dzi!kuj! za roz'usz 0 "zenie krat. To %yo na'rawd! ws'aniae( "o+( "zego nie og&)da si! na "o dzie. +wie"ie... /ydaj)" z sie%ie w+"ieky odgos( rozsierdzona "zarodziejka dotkn!a 'r!t$w "e&i gnoma. -raty roz'u+"iy si! jak 'o'rzednim razem. 6agwozdek 'rze"isn) si! 'rzez dziur!. 6 nastroszonymi %rwiami 'rzyku"n) z r!kami o'artymi na ko&ana"h i j) zdra'ywa* sto'ione struki e&aza( mru"z)" do sie%ie "o+ o wyto'ie meta&u. orma&nie rad %y%ym '$j+* z to%)( a&e %yo%y niegrze"znie z mojej strony( gdy%ym zostawi mojego do%rego kum'&a 6agwozdka samego. To naj&e'szy 'rzyja"ie& na iewie&e 'ojmowa z tego( "o

ie wiem( gdzie syszaam sowa zak&!"ia( kt$re +'iewaam.

0 /ezm! gnoma( Tas 0 rzu"ia nie"ier'&iwie 6ota Luna. 0 , teraz wya5 ju stamt)d. 0 Le'iej si! 'os'ieszmy( Pierwsza Mistrzyni 0 ostrzeg .erard. By%y sz"z!+&iwy( gdy%y m$g zostawi* i gnoma( i kendera. 0 Dwie godziny 'o '$no"y 'rzy"hodzi zmiennik stranika... 0 Tej no"y nie 'rzyjdzie 0 od'ara 6ota Luna. 0 Prze+'i swoj) godzin!. ,&e masz ra"j!. Musimy si! 'os'ieszy*( wzywaj) mnie %owiem. Tas( w tej minu"ie masz mi wyj+* z "e&i. 0 ie zmuszaj mnie( 'ani 0 za"z) aosnym gosikiem %aga* Tass&ehoff. 0 ie ka5 mi wra"a* do /iey. zamordowa*. 0 ie %)d5 niem)dry( Pa&in nigdy %y... 0 6ota Luna urwaa. 3ej srogie o%&i"ze zagodniao. 0 ,"h( rozumiem. 6a'omniaam. ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie. Tas skin) gow). 0 My+&aem( e si! 'o'suo 0 'owiedzia. 0 Pa&in o%rzu"i jego kawakami smokow"$w i one wy%u"hy( a ja so%ie wtedy 'omy+&aem( e 'rzynajmniej o jedno nie %!d! si! ju wi!"ej musia martwi*. 0 /est"hn) 'a"z&iwie. 0 , 'otem si!gn)em do kieszeni i "o( i znowu tam %yo. 2i)g&e w "z!+"ia"h( a&e wszystki"h. /yrzu"aem je raz za razem. Pr$%owaem nawet je rozdawa*( a&e "i)g&e do mnie wra"ay. awet 'oamane( zawsze wra"ay 0 Tas 'odni$s 'rosz)"e o"zka na 6ot) Lun!. 0 3e+&i wr$"! do /iey( oni je znajd) i na'rawi)( a na mnie nade'nie gigant i wtedy umr!. , ja "h"! y*( 6ota Luno: Prosz!( nie zmuszaj mnie. .erard "h"ia ju zasugerowa* 6otej Lunie( %y 'rzyoya kenderowi w sz"z!k! i wytargaa go si)( a&e 'o namy+&e ugryz si! w j!zyk. -ender wyg&)da tak %eznadziejnie roz'a"z&iwie( e ry"erzowi zro%io si! go a&. 2zarodziejka wesza do "e&i i usiada o%ok kendera. 0 Tas 0 za"z!a agodnie( wy"i)gaj)" do i odgarniaj)" 'ukie&( kt$ry wysun) si! z kitki i o'ad mu na twarz. si! w ight&und. ie o%ie"uj! "i( e wszystko sko"zy si! sz"z!+&iwie i do%rze. Teraz wydaje mi si!( e musi sko"zy* si! %ardzo 5&e. Pod)aam za rzek) umary"h. 6%ieraj) ie na'ywaj) tam z wasnej wo&i. S) wi!5niami( Tas. P!taj) i"h jakie+ strasz&iwe okowy. 2aramon jest w+r$d ni"h i Tika( i #i9erwind( i moja "$rka( wszys"y %y* moe( kt$ry"h ko"hani. 2h"! dowiedzie* si!( d&a"zego. 2h"! wiedzie*( "o si! dzieje. M$wisz( e Da&amar jest w ight&und. Musz! si! z nim zo%a"zy*( Tas. Musz! z nim 'orozmawia*. By* moe on jest 'rzy"zyn)... Tass&ehoff 'okr!"i gow). 0 ie wydaje mi si!. Da&amar te jest wi!5niem( tak 'rzynajmniej twierdzi Pa&in. 0 -ender zwiesi gow! i za"z) nerwowo sku%a* 'rz$d koszu&i. 0 3est jesz"ze "o+( 6ota Luno. ie wiesz( "zego oni ode mnie "h"). Da&amar i Pa&in zamierzaj) mnie

2o+( o "zym nikomu nie m$wiem. 2o+( "o 'rzytrafio mi si! w ight&und. 0 2o to takiego( Tas8 0 zanie'okoia si! 6ota Luna. Beztroska wesoo+* kendera wy'arowaa. Przygar%i si!( 'o%&ad i za"z) dygota* ze stra"hu. .erard %y zdumiony. 2z!stokro* zdawao mu si!( e temu maemu sku%a"owi na zdrowie %y wyszo( gdy%y go kto+ tak 'orz)dnie wystraszy( nau"zy go( e y"ie nie ko"zy si! na 'iknika"h 'rzy gro%ow"a"h( dr!"zeniu szeryf$w i 'odw!dzaniu %yskotek. -oo "zasu to"zyo si! na serio( a to ozna"zao( e na&eao je traktowa* Powanie. Teraz( widz)" Tasa tak zroz'a"zonego i wystraszo 0 nego( .erard odwr$"i wzrok. on( i +wiat "o+ utra"i&i. 0 6ota Luno 0 odezwa si! kender strasz&iwym sze'tem. 0 /idziaem w tym &esie samego sie%ie. 0 2o 'rzez to rozumiesz( Tas8 0 s'ytaa mi!kko. 0 /idziaem wasnego du"ha: 0 o'ar i wstrz)sn!y nim dresz"ze. 0 To w"a&e nie %yo eks"ytuj)"e. -iedy+ my+&aem( e s'otkanie swojej duszy moe %y* interesuj)"e. , tym"zasem "zuem si! zagu%iony i %yem sam( i szukaem kogo+ &u% "zego+. /iem( e to moe za%rzmie* za%awnie( a&e zawsze zdawao mi si!( e 'o tym( jak ju umr!( s'otkam si! gdzie+ z <&intem. Moe wyruszymy razem na s'otkanie z 'rzygod)( a moe 'o 'rostu %!dziemy &ee* do g$ry %rzu"hami( a ja %!d! o'owiada mu historie. ,&e to nie %ya 'rzygoda. , ja %yem 'o 'rostu sam... i zagu%iony... i niesz"z!+&iwy. 0 Podni$s ku niej o"zy i .erard z 'rzestra"hem dostrzeg( jak w %rudzie na 'o&i"zku kendera o%i struk! 'ojedyn"za za. 0 ie "h"! %y* takim zmarym jak oni( 6ota Luno. D&atego nie mog! tam wr$"i*. 0 ie rozumiesz( Tas 0 'owiedziaa 6ota Luna. 0 6 tej wa+nie 'rzy"zyny musisz ie 'otrafi! wyja+ni* d&a"zego( a&e jestem 'ewna( e to( "o zo%a"zy&i+my( asze dusze 'owinny 'rzenie+* si! na ko&ejny '&an( %y da&ej 'odj)* wyzwanie. ie wiedzia d&a"zego( a&e mia wraenie( jak%y i

ty i ja( nie tak 'owinno wyg&)da*. Gy"ie na tym +wie"ie ma %y* ty&ko 'rzystankiem na drodze zna"znie duszej ni ono samo. u"zy* si! i rozwija*. By* moe 'ozwa&a nam si! zosta* duej( 'o"zeka*( %y m$" do)"zy* do %&iski"h( jak m$j drogi #i9erwind "zeka na mnie( a gdzie+( kto wie( na "ie%ie "zeka <&int. ,&e adne z nas najwyra5niej nie moe odej+*. Ty i ja musimy razem s'r$%owa* uwo&ni* te uwi!zione dusze( kt$re zamkni!te s) w "e&i +wiata( tak jak ty siedziae+ za tymi kratami. 3edynym s'oso%em na dokonanie tego jest 'owr$t do ight&und. Tam tkwi sedno tajemni"y. 0 /y"i)gn!a do w stron! Tass&ehoffa. 0 P$jdziesz8 0 , nie 'ozwo&isz im( e%y mnie odesa&i8 0 targowa si!( w"i) zw&ekaj)". QQ 4%ie"uj! "i( e de"yzja o tym( "zy wr$"i*( "zy nie( %!dzie na&eaa wy)"znie do "ie%ie 0 od'ara. 0 ie 'ozwo&! im( e%y odsya&i "i! w%rew twojej wo&i.

o to do%rze 0 od'ar Tas( 'odnosz)" si!( otrze'uj)" z kurzu i szukaj)" wzrokiem

swoi"h sakw. 0 6a'rowadz! "i! do /iey( 6ota Luno. Tak si! skada( e jestem w 'osiadaniu niezwyk&e wiarygodnego "ie&esnego kom'asu... / tym momen"ie 6agwozdek( kt$ry sko"zy wa+nie oskro%ywa* rozto'iony meta&( za"z) rozwodzi* si! nad takimi rze"zami jak %uso&e( %inok&e( e&aziaki magnety"zne i teoria jego 'ra'rawuja o tym( d&a"zego '$no" znajduje si! na '$no"y( nie za+ na 'oudniu( teoria( kt$ra okazaa si! do+* kontrowersyjna i a 'o dzi+ dzie stanowia 'rzedmiot s'or$w. 6ota Luna nie zwra"aa uwagi na %aj durzenie gnoma i "haoty"zne od'owiedzi Tass&ehoffa. 6ajmowa j) konkretny "e& i 'ara na'rz$d( %y go osi)gn)*. Bez &!ku( s'okojna i sku'iona( 'rowadzia i"h 'o s"hoda"h o%ok drzemi)"ego z gow) na %&a"ie %iurka stranika i 'oza 'r$g wi!zienia. .na&i 'rzez So&anthus( miasto 'ogr)one we +nie( "iszy i 'rzy*mionym +wiet&e( nie%o %owiem z nastaniem +witu za%arwio si! na 'erowoszary ko&or. .nom ok&a'n) jak ws'omnienie o minionej wio+nie. Tass&ehoff za'ad w niezwyke jak d&a sie%ie mi&"zenie. I"h kroki %yy %ezd5wi!"zne. -iedy tak w!drowa&i 'rzez o'ustoszae u&i"e( mog&i%y u"hodzi* za zjawy. ikogo nie s'otka&i ani te nikt nie zo%a"zy i"h. ie natkn!&i si! na adnego farmera zmierzaj)"ego na targ( adny"h %ir%ant$w 'r$%uj)"y"h trafi* do domu z wy'rawy do tawerny. ie zasz"zeka ani jeden 'ies( nie za'akao ani jedno ma&estwo. Przed o"zyma .erarda ukazaa si! dziwna wizja 6otej Luny 'rzemierzaj)"ej u&i"e w wydymaj)"ym si! od wiatru 'asz"zu( o'atu&aj)"ej miasto( zamykaj)"ej o"zy( kt$re ju za"z!y si! otwiera*( koysz)"ej do sodkiego snu ty"h( kt$rzy 'o"z!&i si! %udzi*. 4'u+"i&i So&anthus 'rzez g$wn) %ram!( gdzie nikt nie z%udzi si!( %y i"h zatrzyma*. 1> Kt& %5D & $sta8e+++ 4di&a otworzya o"zy i 'ierwszym( "o zo%a"zya( %yy o+&e'iaj)"e 'romienie so"a. Poderwaa si! z 'o+"ie&i( roze5&ona i 'oirytowana. 6 zasady nie %ya +'io"hem( %udzia si! zazwy"zaj kr$tko 'rzedtem( zanim szare +wiato +witu 'rze+&izn!o si! 'rzez okienni"e. ie znosia dugo s'a*. Tego ranka %ya ot!'iaa i niemrawa( %o&aa j) gowa. 2zua si!( jak%y "a) no" hu&aa. Prawda( 'o ze%raniu #ady #y"erskiej 'osza do tawerny Pod -und&em i -a"zorem( u&u%ionej knaj'ki "zonk$w #y"erstwa( a&e nie na kie&i"ha 'rze"ie. Posza( e%y zado+*u"zyni* o%ietni"y zoonej Pierwszej Mistrzyni( 'o'yta*( "zy kto+ zna( a moe nawet s'otka kiedy+ .erarda uth Mondar.

Gaden #y"erz o nim nie sysza( a&e jeden 'owiedzia( e zna kogo+( kto 'o"hodzi z tej samej a&%o z mniej wi!"ej tej samej "z!+"i ,nsa&onu( a innemu zdawao si!( e kraw"owa jego ony miaa %rata( kt$ry %y marynarzem i m$g 'ra"owa* d&a oj"a .erarda. Mao to wszystko satysfak"jonuj)"e. 4di&a wy"hy&ia z towarzyszami kufe& mo"nego "ydru i 'osza do $ka. Mru"zaa 'od swoim adresem mao 'rzy"hy&ne e'itety( kiedy w"i)gaa watowan) sk$rzan) tunik!( &nian) koszu&! i weniane getry( kt$re nosia 'od z%roj). ;my+&ia so%ie( e wstanie w"ze+nie i 'o'rowadzi 'atro& na 'oszukiwanie %!kitnego smoka( maj)" nadziej!( e za'ie %esti!( kiedy ta w"zesnym rankiem wyruszy na 'o&owanie w+r$d "hodny"h o'ar$w mgy( zanim na sone"zn) reszt! dnia zoy e% w swojej kryj$w"e. jy&e( je+&i "hodzi o $w kon"e't. Moe jednak uda im si! za'a* smoka 'od"zas drzemki. /"i)gn)wszy 'rzez gow! tunik! wyszywan) w zimorodka i r$e( sym%o&e #y"erstwa So&amnijskiego( 4di&a 'rzy'asaa mie"z( zaryg&owaa drzwi i '!dem o'u+"ia swoj) kwater!. Mieszkaa na g$rnym 'i!trze dawnego zajazdu( kt$ry zosta 'rzekazany #y"erstwu jako &okum d&a sta"jonuj)"y"h w So&anthus. Po%rz!kuj)" ostrogami na sto'nia"h( zauwaya( e jej towarzysze wyg&)da&i na r$wnie o"i!ay"h jak ona tego ranka. 4 may wos nie zderzya si! z sir ,&frikiem( kt$ry mia zmieni* wartownika 'rzy g$wnej %ramie( a kt$ry wa+nie s'$5nia si! do swoi"h o%owi)zk$w. 6 koszu&) i mie"zem w jednym( hemem za+ w drugim r!ku( jak %urza wy'ad z 'okoju. 0 I to%ie r$wnie do%rego dnia y"z!( 'anie 0 odezwaa si! 4di&a( mierz)" zo+&iwym s'ojrzeniem 'rz$d jego s'odni. Pur'urowy ze wstydu ry"erz zasznurowa si! w 'o+'ie"hu( ratuj)" do%re o%y"zaje( 'o "zym 'rzega&o'owa 'rzez 'r$g. 2hi"ho"z)" z wasnego ar"iku( wdzi!"zna( e nie s'otkaa j) za niego re'rymenda( 4di&a ra5nym krokiem 'omaszerowaa do z%rojmistrza. Dzie w"ze+niej oddaa do na'rawy sw$j na'ier+nik( w kt$rym urwa si! sk$rzany 'asek i wygi!a k&amra. 4%ie"a&i( e na rano %!dzie gotowy. -ady( kogo s'otkaa 'o drodze( %y zas'any i wymi!toszony a&%o te rozdraniony i wy'rowadzony z r$wnowagi. /ymin!a m!"zyzn!( kt$ry mia %y* zmiennikiem no"nego str$a. 6iewaj)" i 'otykaj)" si! o wasne nogi( s'ieszy zda* me&dunek ze su%y. 2zy%y w So&anthus wszys"y zas'a&i8 4di&a zadumaa si! nad tym nie'okoj)"ym 'ytaniem. To( "o zdawao si! z 'o"z)tku oso%&iwym i do+* irytuj)"ym wyj)tkiem od reguy( z wo&na za"zynao 'rzy%iera* ksztaty

zowr$%nej regu&arno+"i.

ie miaa 'owod$w( %y s)dzi*( e $w nie"odzienny na'ad

gnu+no+"i o%serwowany u "z!+"i mieszka"$w So&anthus mia "o+ ws'$&nego z wi!5niami( niemniej jednak( %y zyska* "o do tego 'ewno+*( zmienia kierunek i ruszya w stron! wi!zienia. / wi!zieniu 'anowa idea&ny s'ok$j. Stranik &ea rozwa 0 &ony na swoim %iurku( "hra'i)" rozkosznie( a&e k&u"ze nada& wisiay na haku. 4%udzia +'i)"ego nadzor"!( za%!%niwszy mu kyk"iami 'o ysinie. /y'rostowa si! z naga( mru)" o"zy i mrugaj)" w jej stron! nie'rzytomnym wzrokiem. 6ostawia wartownika masuj)"ego 'oty&i"! i 'osza s'rawdzi*( "zy &okatorzy wi!zienia r$wnie s'a&i g!%oko w "e&a"h. /i!zienie nigdy nie ton!o w takiej "iszy. Po"zuwszy z tego tytuu niejak) u&g!( 4di&a zde"ydowaa( e skoro ju tu jest( zajdzie do .erarda( e%y 'owiadomi* go( e zna&aza &udzi( kt$rzy %y* moe 'otwierdz)jego tosamo+*. 6esza 'o s"hoda"h( skr!"ia za r$g( wyhamowaa i wytrzesz"zya zdumione o"zy. Potrz)sn)wszy gow)( o%r$"ia si! na 'i!"ie i 'owo&i ws'i!a si! 'o sto'nia"h. 0 , ju zd)yam uwierzy* w jego histori! 0 'owiedziaa do sie%ie. 0 4to i nau"zka za 'odziwianie %awatkowo%!kitny"h o"zu. M!"zy5ni: ;rodzeni kam"y( "o do jednego. Bij na a&arm: 0 rzu"ia zamro"zonemu snem stranikowi. 0 Po+&ij 'o ws'ar"ie. /i!5niowie u"iek&i. 6atrzymaa si! na "hwi&!( zastanawiaj)" si!( "o da&ej. 6razu zawiedziona( teraz zro%ia si! w+"ieka. 6aufaa mu( nieo%e"ni %ogowie ra"z) ty&ko wiedzie* d&a"zego( a on j) zdradzi. ie 'ierwszy raz 'rzytrafiaa si! jej taka historia( a&e 'rzyrzeka so%ie( e to %!dzie raz ostatni. 4dwr$"iwszy si!( ruszya w stron! stajni. /iedziaa( dok)d musia umkn) .erard i jego kamra"i. #uszy do swojego smoka. -iedy 'odesza ju 'od %oksy( rozejrzaa si!( "zy nie %rakowao jaki"h+ koni. kender( z i"h kr$tkimi n$kami( %!d) go s'owa&nia*. Dosiadszy swojego wierz"how"a( 'oga&o'owaa 'rzez u&i"e So&anthus( kt$re %udziy si! do y"ia z wo&na( jak gdy%y "ae miasto "ier'iao z 'owodu skutk$w u%o"zny"h dzikiej 'ija"kiej orgii. Przeje"haa 'rzez &i"zne %ramy( zatrzymuj)" si! ty&ko 'o to( %y s'rawdzi*( "zy strani"y nie widzie&i moe w no"y wi!5ni$w. ie widzie&i nikogo. -iedy si! na ni"h 'atrzyo( %yo ja 0 sn! e jedyne( "o mog&i zo%a"zy*( to wn!trze wasny"h "zaszek. Podje"haa do ostatniej %ramy i s'otkaa 'rzy niej Mistrza .wiazd Mike&isa. Strani"y sta&i z 'on)"ymi 'o&i"zkami( zde'rymowani. I"h 'rzeoony rozmawia z Mistrzem .wiazd. ie %rakowao( uznaa wi!"( e ry"erz musia '$j+* 'ieszo. -amie s'ad jej z ser"a. .nom i

0 ...'rzya'ani na s'aniu 'od"zas 'enienia o%owi)zk$w QQm$wi 'oirytowany. 4di&a +"i)gn!a &ej"e. 0 2o tu jest grane8 0 s'ytaa. 6agu%iony we wasny"h my+&a"h nie 'ozna jej. 0 6agin!a Pierwsza Mistrzyni. 4statniej no"y nie s'aa w swoim $ku... 0 ajwyra5niej %ya jedyn) oso%) w "aym So&anthus( kt$ra w og$&e nie s'aa 0 od'ara &ady 4di&a( wzruszaj)" ramionami. 0 Moe wy%raa si! z wizyt) do 'rzyja"ie&a. Mike&is 'okr!"i gow). 0 ie( s'rawdzaem wsz!dzie( wy'ytaem wszystki"h. ikt nie widzia jej od zako"zenia o%rad #ady #y"erskiej. #y"erka zastanawiaa si! 'rzez "hwi&!. 0 #ada #y"erska. Tam 6ota Luna 'rzemawiaa w o%ronie .erarda uth Mondar. Moe "i! to zainteresuje( Mistrzu .wiazd( zeszej no"y wi!zie u"iek ze swojej "e&i. Mag wyg&)da na wstrz)+ni!tego. 0 ,&e( Pani #y"erz( nie sugerujesz 'rze"ie... 0 ;dzie&ono mu 'omo"y 0 4di&a zmarsz"zya %rew 'omo"y( kt$rej nie zdoa%y udzie&i* nikt( kto nie 'osiada misty"zny"h mo"y. 0 ie wierz!: 0 z arem zawoa Mike&is. 0 Pierwsza Mistrzyni nigdy %y... -o%ieta nie "zekaa na da&szy "i)g o'owie+"i o 6otej Lunie. 4strogami 'o'!dziwszy konia go ga&o'u( wy'ada 'rzez %ram! i 'ognaa g$wnym traktem. Po drodze usiowaa u'orz)dkowa* so%ie wszystko w gowie. Daa wiar! historii .erarda 0 "ho* %ya dziwna i nies'otykana. 3ego energi"zna Pro+%a 'od konie" 'ro"esu( mowa %aga&na wygoszona nie w swoim imieniu( a&e )ua&inestyjski"h e&f$w( zro%ia na niej wraenie. 3esz"ze %ardziej 'oruszya j) Pierwsza Mistrzyni( "o %yo do+* oso%&iwe( jako e &ady 4di&a nie zawra"aa so%ie gowy "udami ser"a "zy "zymko&wiek %yo to( "zym w dzisiejszy"h "zasa"h kramarzy&i magi"y. ;wierzya nawet kenderowi( a %y to moment( w kt$rym za"z!a si! zastanawia*( "zy 'rzy'adkiem nie trawi jej gor)"zka. 4di&a uje"haa moe dwie mi&e od miasta( kiedy dostrzega nadjedaj)"ego z 'rze"iwka je5d5"a. .na 'r!dko( 'rze"hy&ony 'rzez grz%iet rumaka( d5gaj)" koskie %oki( %y zmusi* zwierz! do jesz"ze wi!kszego tem'a. 6 koskiego 'yska strzykn!a 'iana( kiedy z omotem ko'yt 'rzega&o'owa koo niej. Po u%iorze 'oznaa( e m!"zyzna %y wywiadow")( kt$ry( s)dz)" 'o ryzykan"kim '!dzie( wi$z wane wie+"i. 4%udzia si! w niej "iekawo+*( "o do i"h tre+"i( ruszya jednak da&ej swoj) drog). 3akieko&wiek %yy to wiadomo+"i( do "zasu jej 'owrotu nada& %!d) aktua&ne.

Po ko&ejny"h dw$"h mi&a"h do%ieg j) 'ierwszy sygna rogu. 4di&a wstrzymaa rumaka( okr!"ia si! w siod&e( skonsternowana 'owioda wzrokiem w stron! miejski"h mur$w. 4dgosy rogu i %!%n$w wzyway &udzi 'od %ro. Dojrzano wroga( kt$ry w si&e szed na miasto. a za"hodzie 'ot!na "hmura 'yu zasnua horyzont. 4di&a w'atrywaa si! %adaw"zo w $w szary tuman( usiuj)" dojrze*( "o %yo jego 'rzy"zyn)( a&e "hmura znajdowaa si! z%yt da&eko. ;siada na "hwi&!( nie wiedz)"( "o ma ro%i*. #ogi wzyway j) na 'osterunek wewn)trz miejski"h mur$w. 3ej oso%iste 'o"zu"ie o%owi)zku nawoywao( %y kontynuowaa 'ogo i 'ojmaa u"iekiniera. ,&%o( ostate"znie( 'orozmawiaa z nim. #y"erka rzu"ia ostatnie s'ojrzenie "aunowi kurzu i zauwaya( e si! z%&ia. Pognaa konia do ga&o'u. 2zujnym okiem &ustrowaa 'o%o"za traktu( maj)" nadziej!( e znajdzie miejs"e( gdzie gru'ka zesza z drogi i udaa si! na 'oszukiwanie swojego smoka. 3esz"ze ki&ka mi& i dotara do "e&u. Bya zdumiona i dziwnie rada( e nie stara&i si! nawet zatuszowa* swoi"h +&ad$w. ;"iekaj)"y 'rzest!'"a 0 'rze%iegy i twardy krymina&ista 0 wysi&i%y si! tro"h!( e%y wy'rowa 0 dzi* 'o+"ig w 'o&e. Ta z ko&ei gromadka wyo%ia w fa&uj)"ej trawie szeroki tor. / 'aru miejs"a"h od g$wnego sz&aku od"hodziy dro%ne meandry( zu'enie jak%y kto+ 0 naj'ewniej kender 0 wy%iera si! na kr$tkie i zako"zone fiaskiem wy"ie"zki. 4di&a skierowaa konia w %ok i ruszya jasn) i do%rze wido"zn) +"ieyn). -iedy uje"haa ju jaki+ kawaek i %ya %&iej strumienia( natkn!a si! na ko&ejne dowody +wiad"z)"e( e 'odj!a do%ry tro'( wskazyway %owiem na to r$norodne 'rzedmioty( kt$re musiay wysy'a* si! z kenderskiego tumo"zka 0 zgi!ta yka( migo"z)"y kawaek miki( sre%rny 'ier+"ionek( wresz"ie "ynowy kufe& z 'okrywk) i her%em &orda Tasga&&a. 3e"haa teraz mi!dzy drzewami( wzdu %rzegu( 'rzy kt$rym za'aa .erarda. 6iemia %ya wi&gotna od 'orannej mgy i wyra5nie odzna"zay si! w niej +&ady st$'0 jedna 'ara duy"h i o%uty"h( jedna mniejszy"h odziany"h w 'antof&e z mi!kk) 'odeszw)( jedna 'ara may"h kenderski"h sto'ek 0 te szy na samym 'rzedzie 0 i jesz"ze mae +&ady "i)gn)"e si! w ogonie. Te musiay na&ee* do gnoma. 4di&a doje"haa do miejs"a( gdzie tr$jka z ni"h 'rzystan!a( jeden za+ ruszy na'rz$d 0 #y"erz( o"zywi+"ie( na 'oszukiwanie smoka. Dostrzega 'ewne +&ady +wiad"z)"e o tym( e kender zamierza ruszy* za .erardem( a&e najwyra5niej kazano mu wr$"i*( %o ksztaty may"h sto'ek ze smugami 'o 'ow$"z)"y"h "zu%ka"h "ofn!y si! 'o wasny"h +&ada"h. /idziaa miejs"e( w kt$re #y"erz wr$"i( a "aa reszta 'osza w krok za nim. 6esko"zywszy z sioda( ry"erka zostawia konia na %rzegu rzeki i kazaa mu tam

"zeka* na wezwanie. #uszya da&ej 'ieszo( 'rzemiesz"zaj)" si! %ezsze&estnie( a&e jedno"ze+nie tak szy%ko( jak ty&ko zdoaa. D&ady st$' %yy jesz"ze +wiee. 6iemia 'o"z!a ju s"hn)* 'od 'orannym so"em. ie o%awiaa si!( e moe 'rzy%y* za '$5no. ;wanie wy'atrywaa na nie%ie %!kitnego smoka( a&e nie dojrzaa nawet jego "ienia. /ywnioskowaa( e minie tro"h! "zasu( zanim #y"erz zdoa nakoni* swego rumaka( %y za%ra na sw$j grz%iet kendera( gnoma( a do tego jesz"ze Misty"zk! z 2ytade&i Dwiata. Skoro o tym mowa( 4di&a nie 'otrafia wyo%razi* so%ie( e%y Pierwsza Mistrzyni( kt$ra dawnymi "zasy ryzykowaa wasne y"ie w wa&"e z %!kitnym i wszystkim( "o so%) re'rezentowa( zgodzia si! z%&iy* do smoka( nie m$wi)" ju o dosiadaniu go. 0 2oraz to %ardziej intryguj)"e 0 mrukn!a 'od nosem 4di&a. 2ho* odgosy rog$w roz%rzmieway w odda&i( nada& je syszaa. Teraz rozdzwoniy si! jesz"ze miejskie wiee( ostrzegaj)" farmer$w i 'asterzy( i wszystki"h( kt$rzy mieszka&i 'oza So&anthus( %y o'u+"i&i swoje domostwa i s"howa&i si! wewn)trz miejski"h mur$w. #y"erka wyt!ya su"h( sku'ia si! na jednym ty&ko d5wi!ku( kt$ry roz&ega si! o%ok nawoywa rogu i sza&e"zego &arum dzwon$w. .os$w. Podkrada si! %&iej( sta&e nasu"huj)". #oz'oznaa gosy .erarda i 6otej Luny. Do%ya mie"za. P&an %y nast!'uj)"yH w'a+* mi!dzy ni"h( znokautowa* .erarda( zanim zd)y zareagowa* i wzi)* go jako zakadnika( e%y smok jej nie zaatakowa. 4"zywi+"ie istniaa te mo&iwo+*( e %!kitny m$g rzu"i* si! na ni)( nie trosz"z)" si! o &os swojego 'ana. Byo to ryzyko( kt$re 4di&a zde"ydowaa si! 'odj)*. Po dziurki w nosie miaa ju %y"ia okamywan). , tu %y jeden "zowiek( kt$ry a&%o 'owie jej 'rawd!( a&%o sko"zy jako nie%osz"zyk. #y"erka roz'oznaa 'ie"zar!. atkn!a si! na ni) ju 'od"zas w"ze+niejszy"h 'r$% 'o"hwy"enia smoka. #azem z 'atro&em 'rzeszukaa jaskini!( a&e nie zna&aza adnego +&adu %estii. ASmok musia 'rzenie+* si! tutaj '$5niejB( 'omy+&aa 4di&a( Akiedy odway si! ju z%&iy* do miastaB. Sku'iwszy si! na stawianiu krok$w( uwaaj)"( %y 'od 'odeszwami nie trzasn!a jej "ho*%y jedna ga)zka( %y nie w'akowaa si! w ku'k! sze&esz"z)"y"h &i+"i( wsu"hiwaa si! uwanie w wymian! zda. 0 Brzytwa 'oniesie "i! do ight&und. Pierwsza Mistrzyni 0 m$wi .erard +"iszonym( ie ma 'otrze%y( %y+ 'o&egaa na u&egym( 'enym sza"unku go 0 sem. 0 3e+&i( jak twierdzi kender( /iea /ysokiej Magii rze"zywi+"ie si! tam znajduje( smok j) odnajdzie. natar"zywy( ton %ardziej do%itny. 0 wskaz$wka"h kendera. Prosz! "i! jednak( 'rzemy+& to jesz"ze raz( 'ani 0 jego gos sta si! ight&und "ieszy si! z) saw)( na kt$r)( z tego "o syszaem( w 'eni zasuguje. 0 2hwi&a "iszy.

QQDo%rze zatem( Pierwsza Mistrzyni( je+&i jeste+ 'rzywi)zana do tej misji... 0 3estem( Panie #y"erzu. 0 .os 6otej Luny( "zysty i zde"ydowany( 'oni$s si! e"hem 'o jaskini. .erard odezwa si! 'onownie. 0 Tu 'rzed +mier"i) 2aramon 'o'rosi mnie( %ym za%ra Tass&ehoffa do Da&amara. By* moe 'owinienem zastanowi* si! nad tym jesz"ze raz i ruszy* razem z to%) 0 w jego gosie 'o%rzmiewao o"i)ganie. 0 Syszysz jednak rogi. So&anthus jest atakowane. Powinienem tam wr$"i*... 0 /iem( "o mia na my+&i 2aramon( sir .erardzie 0 od'ara 6ota Luna 0 i d&a"zego o to 'o'rosi. 6ado+*u"zynie+ jego ostatniemu y"zeniu %ardziej( ni mona %yo tego o"zekiwa*. 6wa&niam "i! z da&szej od'owiedzia&no+"i. Istnienia kendera i twoje s'&oty si!( a&e teraz $w su'e rozsta rozwi)zany. Masz 'rawo wr$"i* i stan)* w o%ronie So&anthus. 3a rusz! w swoj) stron!. 2o 'owiedziae+ smokowi o mnie8 0 Powiedziaem Brzytwie( e jeste+ mro"znym mistykiem 'odr$uj)"ym w 'rze%raniu. 6a%ierasz z so%) kendera( gdy twierdzi( e odkry drog! wej+"ia do /iey. .nom jest ws'$&nikiem kendera i ty"h dw$"h nie mona rozdzie&a*. Brzytwa uwierzy. ,&e tak( uwierzy mi 0 .erard 'owt$rzy "ier'ko. 0 /szys"y wierz) w moje kamstwa. Ty&ko nikt jako+ nie "h"e da* wiary 'rawdzie. 3aki to "uda"zny i 'okr!"ony +wiat zamieszkujemy8 /est"hn) "i!ko. 0 Masz 'rze"ie &ist od kr$&a .i&thasa 0 'owiedziaa 6ota Luna. 0 Musz) "i uwierzy*. 0 Musz)8 Pokadasz w ni"h z%yt wie&k) wiar!. Powinna+ s1! 'os'ieszy*( Pierwsza Mistrzyni 0 .erard zami&k na "hwi 0 &!( to"z)" wewn!trzny %$j. 0 , jednak( im duej si! nad tym zastanawiam( tym %ardziej nie"h!tny jestem 'usz"zaniu "i! samej do ight&und... 0 ie 'otrze%uj! 'omo"y 0 za'ewnia go 6ota Luna( a jej gos zagodnia. 0 ie wydaje mi si! r$wnie( e ty m$g%y+ za'ewni* mi tak) o'iek!( jakiej 'otrze%uj!. Ten( kto mnie wzywa( do'i&nuje( %ym %ez'ie"znie dotara do "e&u. ie tra* wiary w 'rawd!( sir .erardzie 0 dodaa "ie'o 0 i nie o%awiaj si! 'rawdy( "ho*%y i %ya najokro'niejsza. 4di&a staa niezde"ydowana u wej+"ia do jaskini( zastanawiaj)" si!( "o 'owinna teraz zro%i*. .erard mia okazj!( %y u"ie" i nie korzysta z niej. 6amierza wr$"i* i %roni* So&anthus. A/szys"y wierz) w moje kamstwa. Ty&ko nikt jako+ nie "h"e da* wiary 'rawdzieB. 4%naywszy mie"z( trzymaj)" r!koje+* w mo"nym u+"isku( ry"erka wysza zza 'arawanu drzew i ra5no wmaszerowaa do 'ie"zary. .erard sta '&e"ami do niej( w'atruj)" si! w "iemno+* 'rzed so%). Mia na so%ie sk$rzany str$j smo"zego je5d5"a( jedyne u%rania( jakie

'osiada( te same( kt$re nosi w wi!zieniu. 4d'i) 'as z mie"zem. / r!ku trzyma sk$rzany hem. By sam. ;syszawszy kroki 4di&i( s'ojrza 'onad ramieniem. S'ostrzeg j)( 'rzewr$"i o"zyma i 'okr!"i gow). 0 Ty: 0 mrukn). 0 Ty&ko tego mi jesz"ze %rakowao 0 odwr$"i si! i da&ej 'atrza w mrok. -o%ieta 'rzy"isn!a koniuszek mie"za do jego karku. 6auwaya 'rzy tym( e u%iera si! w 'o+'ie"hu. ,&%o w "iemno+"ia"h. Tunika %ya zaoona tyem do 'rzodu. 0 3este+ moim wi!5niem 0 rzu"ia szorstko. 0 ,ni drgnij. smoka. 3edno sowo( a... 0 , "o8 0 s'yta .erard. 4%r$"iwszy si! %yskawi"znie( ode'"hn) doni) ostrze( kt$re 'o&e"iao w ty( 'rzed jaskini!. 0 Pos'iesz si!( 'ani( je+&i zamierzasz ruszy* w drog! 'onag&i j) o%"esowo. 0 ,&%o( kiedy dotrzemy do So&anthus( %!dzie ju 'o %itwie. 4di&a u+mie"hn!a si!( a&e do'iero kiedy si! odwr$"i i nie m$g jej zo%a"zy*. Przywoawszy na twarz surow) i srog) min!( 'os'ieszya za nim. 0 Po"zekaj "hwi&!: 0 krzykn!a. 0 .dzie ty si! w og$&e wy%ierasz8 0 6 'owrotem do So&anthus 0 od'ar "hodno. 0 atakowane. 0 3este+ moim wi!5niem... 0 ie ma s'rawy( jestem twoim wi!5niem 0 od'ar. 4dwr$"i si! i 'oda jej sw$j mie"z. 0 , gdzie tw$j ko8 6gaduj!( e nie 'omy+&aa+ o drugim d&a mnie. ie( o"zywi+"ie e nie. To wymagao%y 'omy+&unku( a u "ie%ie za ma&utki rozumek. 6 tego( "o so%ie jednak 'rzy'ominam( tw$j ko to mo"ne zwierz!. , do So&anthus nieda&eko. 6awiezie nas razem. 4di&a wzi!a od niego mie"z( 'odra'aa si! gowni) 'o 'o&i"zku. 0 .dzie Misty"zka8 I reszta8 -ender i gnom. Twoi... mmm... ws'$&ni"y. 0 S) tam 0 .erard ma"hn) doni) w kierunku jaskini. 0 Smok te tam jest( na g!%okim kra"u. P&anuj) 'o"zeka* z od&otem do zmroku. 3e+&i 'ragniesz konfronta"ji ze smokiem( droga wo&na. Sz"zeg$&nie e i tak za%raa+ z so%) ty&ko jednego wierz"how"a. 4di&a mo"no za"isn!a wargi( e%y nie wy%u"hn)* +mie"hem. 0 a'rawd! zamierzasz wr$"i* do So&anthus8 0 s'ytaa( sro)" surowo %rew. 0 a'rawd! zamierzam( Pani #y"erz. 0 To "hy%a %!dziesz tego 'otrze%owa 0 od'ara i rzu"ia mu mie"z. ie syszaa+ rog$w8 Miasto jest ie 'r$%uj 'rzywoywa*

By tak zasko"zony( taki mia m!t&ik w gowie( e mao nie wy'u+"i k&ingi z r)k. 4di&a wymin!a go( mrugaj)" do i s'og&)daj)" "hytrze k)tem oka. 0 M$j ko moe za%ra* nas o%oje( -ukurydziany 2h&e%ku. 3ak sam zauwaye+( zdao%y si! 'os'ieszy*. ,( i zamknij moe &e'iej %uzi!. 3esz"ze "i mu"ha w&e"i. .erard w'atrywa si! w ni) w osu'ieniu( 'otem dosko"zy %iegiem. 0 /ierzysz mi8 0 Teraz tak 0 zazna"zya wyra5nie. 0 ie "h"iaa%ym zrani* twoi"h u"zu*( -ukurydziany 2h&e%ku( a&e nie jeste+ do+* %ystry( e%y zaim'rowizowa* 'rzedstawienie( jakiego %yam +wiadkiem. Poza tym 0 west"hn!a od ser"a 0 twoja o'owie+* to straszny %ekot( 'o "z!+"i dzi!ki modym dziewi!*dziesi!"io&etnim staruszkom( zmarym yj)"ym kenderom i gnomowi. -to+ musia w to uwierzy*. kr$&a8 0 2h"iaa%y+ go moe 'rze"zyta*8 0 s'yta ze sa%ym u+mie"hem. 4di&a 'okr!"ia gow). 0 ie ja. Sz"zerze m$wi)"( nawet nie wiedziaam( e e&ry maj) kr$&a. 6reszt) nie ie wyg&)dasz mi na at&ety"znego ty'a 0 zawiesia %ardzo mnie to interesowao. ,&e my+&! so%ie( e to do%rze( i kogo+ to o%"hodzi. 2o z "ie%ie za wojownik( -ukurydziany 2h&e%ku8 'ogard&iwe s'ojrzenie na jego ramiona"h. 0 2hy%a e jeste+ z ty"h dro%ny"h i y&asty"h. 0 3e+&i &ord Tasga&& w og$&e 'ozwo&i mi wa&"zy* 0 mrukn) .erard 0 dam sowo( e nie %!d! 'r$%owa u"ie". 3e+&i go nie 'rzyjm)( %!d! 'omaga 'rzy ranny"h( gasi 'oary "zy ro%i "oko&wiek innego( "o si! d&a mnie znajdzie... 0 My+&!( e "i uwierz) 0 od'ara. 0 3ak ju 'owiedziaam( o'owie+"i( w kt$ry"h s) kenderzy i gnomy... Dotar&i do miejs"a( gdzie 4di&a zostawia swojego konia. /sko"zya na grz%iet. S'ojrzaa na .erarda( .erard s'ojrza na ni). o"zy. a'rawd! mia niezwyk&e fra'uj)"e %!kitne igdy w"ze+niej nie widziaa t!"z$wek takiej %arwy( nigdy nie odwzajemniaa .erard "hwy"i j) i 'omoga mu wdra'a* si! na grz%iet( gdzie usiad do+* niewygodnie na koskim zadzie( tu za ni). -&)skn!a i ko ruszy na'rz$d. 0 4%ejmij mnie &e'iej r!koma w 'asie. -ukurydziany 2h&e%ku 0 'oradzia 0 e%y+ mi si! nie o%a&i. .erard mo"no zamkn) w ramiona"h jej ta&i!( 'rzesuwaj)" si! na koskim zadzie( a 'rzywar do niej "aym "iaem. ie mam mowy( e%y wyssa* z 'a&"a tak) histori! 0 zerkn!a na niego s'onad ramienia. 0 , wi!" na'rawd! masz ten &ist od e&fi"kiego

s'ojrzenia tak 'rzejrzystego i %ysz"z)"ego. /y"i)gn!a ku niemu r!k!.

0 i" oso%istego( &ady 4di&o 0 zazna"zy. 0 4 ja %iedu&ka 0 west"hn!a arto%&iwie. 0 , ju miaam wy%iera* swoj) sukni! +&u%n). 0 2zy ty nigdy nie %ierzesz ni" na 'owanie8 0 s'yta dotkni!ty do ywego .erard. 0 ie %ardzo 0 od'ara( zwra"aj)" ku niemu wysz"zerzone w u+mie"hu z!%y. 0 i%y d&a"zego miaa%ym( -ukurydziany 2h&e%ku8 0 a imi! mam .erard. 0 /iem 0 od'ara. 0 D&a"zego wi!" nie zwra"asz si! do mnie 'o imieniu8 /zruszya ramionami. 0 Pasuje do "ie%ie to 'rzezwisko( ty&e. 0 , ja my+&!( e to d&atego( e zwra"anie si! do mnie 'o imieniu "zyni ze mnie oso%!( a nie 'rzedmiot art$w. 3a nie znosz! ko%iet( a ty( jak widz!( nie 'aasz sym'ati) do m!"zyzn. 4%ydwoje zosta&i+my skrzywdzeni. By* moe o%ydwoje o%awiamy si! y"ia %ardziej jesz"ze ni +mier"i. Moemy 'odyskutowa* o tym '$5niej( 'rzy dz%anie zimnego 'iwa. P$ki "o jednak( uzgodnijmy jedno 0 %!dziesz m$wia do mnie 'er .erard. ,&%o sir .erard( je+&i wo&isz. 4di&a 'omy+&aa so%ie( e 'owinna zna&e5* na to jak)+ ri'ost!( a&e adna nie 'rzy"hodzia jej do gowy( adna 'rzynajmniej( kt$ra %ya%y za%awna. Pognaa konia do ga&o'u. 0 St$j: 0 krzykn) nag&e .erard. 0 2hy%a "o+ zo%a"zyem. #y"erka +"i)gn!a "ug&e. 6wierz! stan!o( dysz)" "i!ko( a %oki wydymay si! mu jak mie"hy. /yoni&i si! zza &inii drzew stoj)"y"h 'rzy %rzegu( zmierza&i ku otwartej 'rzestrzeni. Przed nimi &ea trakt( kt$ry s"hodzi w 'ytk) do&in! i do'iero 'rzed samym miastem wznosi si! 'onownie. /idziaa teraz to( "o zo%a"zy .erard. 2o 'owinna %ya zo%a"zy*( gdy%y nie %ya tak "ho&ernie zaj!ta zag&)daniem w %!kitne o"zy. 3e5d5"y. a koski"h grz%ieta"h. Setki konny"h 'rze&ewaj)"e si! fa&) 'rzez r$wnin!( a ostrza"h "i)gn)"e od za"hodu. 3e"ha&i w kawa&kadzie. I"h 'ro'or"e o'otay na wietrze. w$"zni ja+niao so"e( o%ijao si! ref&eksami +wiata od sta&owy"h hem$w. 0 ,rmia 2zarny"h #y"erzy 0 'owiedziaa 4di&a. 0 -t$rzy s) teraz mi!dzy nami a miastem 0 doda .erard.

1? 2iemi(Eycie* ciemi(E& y 0 Pr!dko( zanim nas dojrz): 0 krzykn) .erard. 0 6awra"aj konia. Moemy skry* si! w jaskini... 0 Skry* si!: 0 'owt$rzya wstrz)+ni!ta 4di&a( mierz)" go s'ojrzeniem znad ramienia. Potem s'ojrzaa na niego "ie'&ej. 0 Podo%asz mi si!( -ukurydziany... 0 urwaa i 'o'rawia si! z wymuszonym u+mieszkiem 0 Sir .erardzie. -ady inny #y"erz zaraz u'iera%y si!( e%y 'ogna* i skrzyowa* or!. 0 /y'r!ya si! w siod&e( 'ooya do na r!koje+"i mie"za i o+wiad"zyaH 0 Stan! i %!d! wa&"zy*( "ho* 'rzewaga wynosi setka do jednego. M$j honor to moje y"ie.

6awr$"ia konia i za"z!a je"ha* w kierunku jaskini. Teraz to .erard wyg&)da na zszokowanego. 0 ie wierzysz w t! 'rzysi!g!8 0 , jaki jest 'oytek z honoru( kiedy gryziesz ziemi!8 a "o to si! komu zdaje8 Powiem "i( na "o( sir .erardzie "i)gn!a 0 na'isz) o to%ie 'iosenk!. 3ak)+ gu'i)( de%i&n) +'iewk!( kt$r) %!d) nu"i* w knaj'a"h( a tustym ku'"om +&e'ia zajd) mg) i nad kufe&kiem roz"zu&) si! nad dzie&nym #y"erzem( kt$ry sam stan) 'rze"iwko sze+"iu setkom. , wiesz( kto nie 'rzy)"zy si! do +'iewu8 asi towarzysze( tam( w So1anthus. asi 'rzyja"ie&e. #y"erze( kt$rzy nie dostan) swojej szansy( %y sto"zy* "hwa&e%ny %$j w imi! honoru. 2i( kt$rzy musz) wa&"zy*( %y 'rzey*( %y "hroni* &udzi( kt$rzy 'okad&i w ni"h swoje zaufanie. 6atem nasze mie"ze to ty&ko dwa ostrza( a dwa ostrza nie "zyni) adnej r$ni"y. , "o( gdy%y kady z ty"h So&amnijski"h #y"erzy zde"ydowa( e ruszy na 'o&e %itwy i wyzwie na "hwa&e%ny 'ojedynek sze+"iuset wrog$w8 2o stao%y si! z "ho'ami( kt$rzy u"iek&i 'od ry"erskie skrzyda( szukaj)" o"hrony8 2zy oni te zgin) "hwa&e%nie "zy moe ra"zej sko"z) na gro"ie w$"zni jakiego+ odaka8 3aki &os %!dzie "zeka tusty"h ku'"$w8 2zy w "hwa&e%ny s'os$% zo) swoje y"ie( "zy moe zostan) zmuszeni do 'atrzenia( jak woja"y z nie'rzyja"ie&skiej armii gwa") i"h ony i "$rki( 'a&) sk&e'y 'o same fundamenty8 /edug mnie to jest tak( sir .erardzie 0 skada&i+my 'rzysi!g! "hronienia ty"h &udzi. ie wo&no nam umiera* "hwa&e%nie i samo&u%nie( staj)" w jaki"h+ %eznadziejny"h i gu'i"h 'ojedynka"h. .$wnym "e&em wroga jest twoja +mier*. -ady dzie( w kt$rym nada& yjesz( jest dniem twojej 'rzewagi nad wrogiem. -ada nast!'na do%a twojego y"ia jest twoj) wygran) i i"h 'orak) 0 nawet je+&i wygrywasz ku&eniem si! 'o k)ta"h( "howaniem w jaskini( '$ki nie zdoasz zna&e5* drogi 'owrotu do swoi"h towarzyszy( %y stan)* z nimi rami! w rami!. To jest d&a mnie honor. 4di&a urwaa( %y za"zer'n)* t"hu. 2aa a draa z 'rzej!"ia. 0 igdy nie my+&aem o tym w ten s'os$% 0 'rzyzna .erard( w'atruj)" si! w ni) z a niesz"z!+"ie( 'odziwem. 0 /yg&)da na to( e jest "o+( "o %ierzesz na serio( &ady 4di&o.

wyg&)da r$wnie na to( e twoja teoria na ni" si! nie 'rzyda 0 'odni$s r!k! i wskaza 'a&"em nad jej ramieniem. 0 /ysa&i zwiadow"$w( e%y osania&i f&anki. 6auway&i nas. .ru'ka konny"h 'atro&uj)"a &ini! drzew wje"haa w 'o&e widzenia jakie+ '$ mi&i od ni"h. -o i dw$jka je5d5"$w stoj)"y"h w+r$d wysoki"h traw atwo rzu"aa si! w o"zy. Patro& wykr!"i jak jeden m) i ga&o'owa teraz w i"h stron!( e%y i"h 'rze'yta*. 0 Mam 'omys. 4d'asaj mie"z i 'odaj mi go 0 rzu"i .erard. QQ 2o... 0 4di&a odwr$"ia na na"hmurzone s'ojrzenie i zo%a"zya( e w"iska na

gow! sk$rzany hem. 0 ,"h: kiedy zrozumiaa( "o zamierza( za"z!a od'ina* mie"z. /iesz( sir .erardzie( forte& mia%y 'ewnie wi!ksze szans! 'owodzenia( gdy%y+ nie u%ra tuniki tyem do 'rzodu. Pr!dko( 'rzekr!* j)( zanim do%rze si! nam 'rzyjrz): -&n)" 'od nosem( .erard wysun) r!"e z r!kaw$w i 'rzekr!"i na 'rz$d godo 2zarny"h #y"erzy z eraki. 0 ie( nie odwra"aj si! 0 'o&e"i jej. 0 Po 'rostu go ode'nij. Gwawo. 6anim nam si! do%rze 'rzyjrz). 4di&a od'i!a 'as i "hykiem 'odaa mu go. Przy'asa jej mie"z( 'as i "a) reszt! do wasnego 'endentu( 'o "zym naoy na gow! hem. ie o%awia si!( e moe zosta* roz'oznany( hem %owiem nadawa si! doskona&e do maskowania wyrazu twarzy. 0 Podaj mi &ej"e i za$ r!"e do tyu. #y"erka zro%ia( jak jej kazano. 0 "i!ko. 0 4"h( zamknij si! 0 od%ur"za( wojuj)" z w!zami. 0 2ho"ia to 'otraktuj 'owanie. Patro& z%&ia si!. M$g teraz dojrze* go ju wyra5nie i ku swojemu zdumieniu zauway( e dow$d") %y minotaur. adzieje .erarda( e uda im si! wyj+* "ao z tej eraki( do+wiad"zonymi 'rzygody( urosy. igdy nie s'otka ani te nie widzia adnego minotaura( a&e sysza( e %yy jeo'owate i t!'e. Pozosta&i "zonkowie 'atro&u %y&i #y"erzami kawa&erzystami( s)dz)" 'o w'rawie( z jak) 'rowadzi&i swoje wierz"how"e. /rogi ront ga&o'owa 'rzez trawy( a s'od koski"h ko'yt wz%ijay si! tumany kurzu osiadego na wys"hni!ty"h 5d5%a"h. a 'ojedyn"zy gest minotaura( kt$ry je"ha na 'rzedzie( 'ozosta&i ry"erze rozstrze&i&i si!( szerokim ukiem ota"zaj)" 'ar! stoj)") 'o+rodku. .erard zastanawia si!( "zy nie wyje"ha* im na s'otkanie( a&e zde"ydowa( e mogo%y to wz%udzi* 'odejrzenia. By 2zarnym #y"erzem jak oni na niego. Minotaur zasa&utowa. .erard od'owiedzia( dzi!kuj)" w duszy za szko&enie 'od komend) marszaka Medana. Siedzia w siod&e w "iszy( "zekaj)"( a 'rzyw$d"a 'atro&u( kt$ry %y starszy sto'niem( za%ierze gos. Po&i"zki 4di&i 'okra+niay. Piorunowaa i"h wszystki"h wzrokiem( mi&"z)" jak gaz. .erard mia nadziej!( e owo mi&"zenie 'otrwa duej. Minotaur %a"znie 'rzyg&)da si! ry"erzowi. 3ego o"zy nie %yy w"a&e tumanowatymi +&e'iami %estii( ja+niaa w ni"h inte&igen"ja. 0 Podaj swoje nazwisko( sw$j sto'ie i nazwisko swojego dow$d"y 0 za)da. .os mia gru%y i gardowy( a&e atwo %yo go zrozumie*. eraki 'od murami forte"y wroga( o%ar 0 "zonym je"em i mia wsze&kie 'owody( e%y zareagowa* na i"h tak ostronie( ie masz nawet 'oj!"ia( jak mnie to eks"ytuje( sir .erardzie 0 mrukn!a dysz)"

0 azywam si! .erard uth Mondar( jestem adiutantem marszaka Medana. Poda 'rawdziwe imi!( %o je+&i%y jakim+ dziwnym zrz)dzeniem &osu kontaktowa&i si! z marszakiem( ten roz'ozna%y .erarda i wiedzia( jak zareagowa*. Doda jesz"ze numer jednostki( w kt$rej suy w Eua&inesti( ni" jednak wi!"ej. 3ak kady do%ry #y"erz eraki nie ufa swoim towarzyszom. 4d'owie ty&ko na te 'ytania( kt$re zostan) mu zadane( nie %!dzie si! wyrywa na o"hotnika. Minotaur zmarsz"zy %rew. 0 3este+ da&eko od domu( smo"zy je5d5"u. 2o 'rzygnao "i! a tu na '$no"8 0 6mierzaem do 3e&eku na grz%ie"ie %!kitnego smoka marszaka Medana z 'i&n) wie+"i) od niego d&a Pana o"y Targonne1a 0 od'ar %ez zaj)knienia .erard. 0 ada& jeste+ da&eko od domu 0 zauway minotaur( a jego zwierz!"e o"zy zw!ziy si!. 0 3e&ek &ey kawa drogi st)d na ws"h$d. 0 Tak jest 0 od'ar .erard. 0 /'ad&i+my w oko %urzy i ze'"hn!o nas z kursu. Smokowi zdawao si!( e da rad!( a&e "isn) nami nagy 'oryw wiatru. 4 may wos nie s'adem z sioda( a m$j wierz"howie" naderwa so%ie mi!sie ramienia. Le"ia da&ej( i&e star"zyo mu si( a&e okazao si! w ko"u( e to z%yt %o&esne. mie&i+my 'oj!"ia( gdzie si! zna&e5&i+my. /ydawao nam si!( e jeste+my %&isko ie eraki( a&e

wtedy dojrzaem miejskie wiee. 3ako e si! tu wy"howaem( roz'oznaem So&anthus. Mniej wi!"ej w tym samym "zasie zo%a"zy&i+my( jak wasza armia z%&ia si! w stron! miasta. 4%awiaj)" si!( e dojrz) nas jego 'rzek&!"i mieszka"y( smok wy&)dowa w &esie i zna&az tam jaskini!( gdzie m$g si! 'ooy* i wy&e"zy* rami!. Ta tu So&amnijka 0 .erard d5gn) 4di&! w '&e"y 0 widziaa( jak &)dujemy. D&edzia nas do jaskini. Sto"zy&i+my wa&k!( roz%roiem j) i wzi)em jako je"a. Minotaur z za"iekawieniem s'ojrza na ry"erk!. 0 2zy ona jest z So&anthus8 0 ie "h"e m$wi*( a&e nie mam w)t'&iwo+"i( e tak i e moe dostar"zy* nam sz"zeg$owy"h informa"ji o &i"z%ie oddzia$w sta"jonuj)"y"h w mie+"ie( ufortyfikowaniu i inny"h deta&a"h( kt$re tw$j 'rzeoony uzna za godne zainteresowania. , teraz( dow$d"o sz'onu 0 doda .erard 0 ja z ko&ei "h"ia%ym 'ozna* twoje imi!( tw$j sto'ie i nazwisko twojego dow$d"y. 6a"howa si! %ez"ze&nie( a&e "zu( e do+* ju go 'rze'ytano( a je+&i%y da&ej od'owiada 'otu&nie na 'ytania( samemu nie zadaj)" 'aru wasny"h( 5&e %y odegra swoj) ro&!. / o"za"h stwora %ysn!o i 'rzez "hwi&! .erard 'omy+&a( e z%ytnio si! 'rzyoy do

tej s"eny. Potem minotaur odezwa si!. 0 3e&eku8 0 /iadomo+* mam 'rzekaza* na r!"e &orda Targonne1a 0 od'ar .erard( a 'rzy sowie Awiadomo+*B ser"e w nim stan!o i 'od'yn!o do 'rzeyku. Przy'omnia so%ie nag&e( e mia 'rzy so%ie &ist( kt$ry nie 'o"hodzi od marszaka Medana( a&e od .i&thasa( kr$&a Eua&inesti7 &ist( kt$ry s'rowadzi na niego niesz"z!+"ie( je+&i ty&ko w'adnie w r!"e 2zarny"h #y"erzy. .erard nie m$g uwierzy* wasnemu 'e"howi. / dniu( kiedy &ist m$g go uratowa*( zostawi go 'rzy smo"zym siod&e. / dniu( kiedy m$g wyrz)dzi* mu ty&ko nieodwra"a&ne szkody( mia go 'rzy wasnym 'asku. 2o on takiego zro%i w swoim y"iu( e &os tak si! na niego uwzi)8 0 Lord Targonne nie yje 0 od'ar minotaur. 0 Teraz to Mina jest Pani) zast!'"). Moesz odda* swoj) wiadomo+* mnie( a ja 'rzeka! jej. .erard nie zdziwi si! z%ytnio tym( e Targonne %y martwy. ,wans w szerega"h 2zarny"h #y"erzy "z!stokro* od%ywa si! w no"y( 'o'rzez '"hni!"ie noem mi!dzy e%ra. Ta Mina na 'ewno w ten s'os$% 'rzej!a dowodzenie. Bi si! z my+&ami( usiuj)" nie martwi* si! tym "ho&ernym &istem i za"z)* jako+ szuka* miejs"a w nowym %iegu wy'adk$w. M$g 'rzekaza* .a&darowi swoj) faszyw) wiadomo+* i 'o s'rawie. ,&e "o 'otem8 6a%ra&i%y 4di&! i za"i)gn!&i na tortury( 'od"zas gdy jemu 'odzi!kowano %y za 'rzykadn) su%! i 'ozwo&ono wr$"i* do smoka. 0 Powiedziano mi( e wiadomo+* ma zosta* dostar"zona Panu o"y 0 u'iera si! .erard( odgrywaj)" k&u"zowe d&a adiutanta dow$d"y "e"hy 0 nadmiern) gor&iwo+* i zarozumia&stwo. 0 3e+&i nie jest nim ju &ord Targonne( zgodnie z rozkazem mam j) 'rzekaza* oso%ie( kt$ra zajmuje o%e"nie jego stanowisko. 0 3ak "h"esz 0 minotaurowi s'ieszyo si!. Mia na gowie waniejsze s'rawy ni sowne 'oty"zki z 'osa"em marszaka. Skin) k"iukiem w kierunku tumanu kurzu. 0 ;stawiaj) teraz namiot dowodzenia. 6najdziesz tam Min! kieruj)"a 'rzygotowaniami do o%&!enia. Po+&! z to%) kogo+ jako 'rzewodnika. 0 go. 0 2o si! ty"zy za+ twojego wi!5nia 0 "i)gn) minotaur 0 moesz odda* j) w r!"e +&ed"zego. B!dzie kwaterowa* gdzie+ w 'o%&iu ku5ni. 4%raz roz'a&ony"h do "zerwono+"i 'ogrze%a"zy i e&az 0 ny"h sz"zy'"$w do a'rawd!( nie ma takiej 'otrze%y( 'anie... 0 za"z) .erard( a&e minotaur zignorowa o"y. , ja jej azywam si! .a&dar. aszym dow$d") jest Mina wy'owiedzia owo dziwne imi! z uszanowaniem ak"entowanym "z"i)( kt$re zanie'okoiy .erarda. 0 3ak) to wie+* zanosisz do

rozrywania "iaa w nie'rzyjemny s'os$% nawiedzi wyo%ra5ni! So&amnij"zyka. Minotaur rozkaza jednemu ze swoi"h &udzi( %y im towarzyszy. .erard wo&a%y 'oz%y* si! takiego towarzystwa( a&e nie zaryzykowa s'rze"iwu. 6asa&utowawszy .a&darowi( 'ogna konia. Przez "hwi&! o%awia si!( e zwierz!( nie 'rzywyke do jego r!ki( znarowi si!( a&e 4di&a +"isn!a je &ekko ko&anami i ko ruszy. Pod w+"i%skim s'ojrzeniem minotaura 'o %rzu"hu .erarda s'yn!y struki 'otu. 2hwi&! 'otem zast!'"a Miny zawr$"i konia i odga&o'owa. #azem z reszt) 'atro&u szy%ko znikn) im z o"zu( zag!%iaj)" si! w &ini! drzew. .erard 'od"i)gn) si! i o%ejrza 'rzez rami!( 'atrz)" w kierunku rzeki. 0 2o jest8 0 s'yta eks'ortuj)"y i"h 2zarny #y"erz. 0 Martwi! si! o mojego smoka 0 od'ar .erard. Brzytwa na&ey do marszaka. S) towarzyszami od wie&u ju &at. 3e+&i %estii "o+ si! stanie( 'rzy'a"! to gow) 0 odwr$"i si! i s'ojrza na #y"erza. 0 2h"ia%ym wr$"i* do smoka( 'owiadomi* Brzytw!( "o jest grane. 0 Mam rozkaz za%ra* "i! do Miny 0 'owiedzia #y"erz. 0 ie musisz i+* ze mn) 0 kr$tko o+wiad"zy .erard. 0 Su"haj( wydaje mi si!( e nie %ardzo rozumiesz( o "o "hodzi. To jest %!kitny. /iesz( jakie s) %!kitne. Bitw! to one 'otrafi) wy"zu* na od&ego+*. Pomy+&i 'ewnie( e to 'rzek&!"i So&amnij"zy"y 'ostawi&i "ae miasto na nogi i szykuj) na niego o%aw!. 3e+&i 'o"zuje si! zagroony( moe 'rzez 'omyk! zaatakowa* wasze wojska... 0 Mam rozkaz za%ra* "i! do Miny 0 'owt$rzy #y"erz z t!'ym u'orem. 0 -iedy zoysz jej ra'ort( %!dziesz m$g wr$"i* do swojego smoka. i o%ydwaj %!dzie"ie mog&i wr$"i* do Eua&inesti. Przewodnik 'ogna na'rz$d( do)"zaj)" do g$wnego kor'usu armii. .erard zza %ez'ie"znej %ariery hemu miota w jego kierunku 'rzek&estwami( nie mia jednak innego wy%oru( jak ruszy* jego +&adem. 0 Prze'raszam 0 odezwa si! 'od oson) t!tentu ko'yt. 0 Byem 'rzekonany( e da si! na%ra*. Ge si! nas 'oz%!dzie( %!dzie mia s'ok$j z 'atro&em( 'rzez godzink! "zy dwie %!dzie ro%i( "o dusza za'ragnie( a 'otem zoy me&dunek. 0 .erard 'okr!"i gow). 0 3a to mam sz"z!+"ie( e%y w'a+* na jedynego karnego 2zarnego #y"erza( jakiego kiedyko&wiek +wiat nosi. 0 Pr$%owae+ 0 od'ara 4di&a i wykr!"aj)" donie( zdoaa 'ok&e'a* go 'o ko&anie. 0 6ro%ie+( "o %yo w twojej mo"y. I"h 'rzewodnik je"ha na 'rzedzie( "ay a 'a&i si! do o%owi)zk$w. Poirytowany( e si! tak w&ek&i( ma"ha ku nim r!k)( e%y zwi!kszy&i tem'o. .erard ignorowa #y"erza. ie musisz si! o niego martwi*. ie zaatakuje nas. Mina mu na to nie 'ozwo&i. 2o za+ si! ty"zy jego ran( Pani o"y je u&e"zy

#ozmy+&a nad tym( "o 'owiedzia minotaur( o 2zarny"h #y"erza"h szykuj)"y"h si! do o%&!enia So&anthus. Skoro tak to si! 'rzedstawiao( to 'ewnie je"ha teraz na s'otkanie z dziesi!"iotysi!"zn)( a moe nawet i &i"zniejsz) armi). 0 2o miae+ na my+&i( m$wi)"( e nienawidz! m!"zyzn8 0 s'ytaa nag&e 4di&a. 0 /y%ity z rytmu swoi"h my+&i( .erard nie mia zie&onego 'oj!"ia( o "o 'ytaa( o "zym j) zreszt) 'owiadomi. 0 Powiedziae+( e nie "ier'isz ko%iet( a ja nienawidz! m!"zyzn. 4 "o "i "hodzio8 0 -iedy tak 'owiedziaem8 0 -iedy rozmawia&i+my o tym( jak mam si! do "ie%ie zwra"a*. Powiedziae+( e %oimy si! y"ia %ardziej ni +mier"i. .erard 'o"zu( e 'on) mu 'o&i"zki i rad %y( e hem zakrywa jego twarz. 0 ie 'ami!tam. 2zasami tak m$wi! r$ne rze"zy %ez 'omy+&unku... 0 , ja miaam wraenie( jak%y+ my+&a nad tym od duszego "zasu 0 'rzerwaa mu 4di&a. 0 Tak( "$( %y* moe 0 ry"erz "zu si! niezr!"znie. ie mia zamiaru otwiera* si! 'rzed ni) na o+"ie( a ju na 'ewno nie u+mie"haa mu si! rozmowa z ni) na temat tego( "o kryo si! w jego wn!trzu. 0 ie masz wi!kszy"h zmartwie8 s'yta roze5&ony. 0 3ak roz'a&one do "zerwono+"i igy 'od 'aznok"iami8 QQs'ytaa "hodnym tonem. 0 ,&%o stawy roz"i)gane na ko&e8 Mam mas! zmartwie. D&atego wo&! rozmawia* o tym. .erard zami&k na "hwi&!( 'otem odezwa si!( zako'otany. .QQ ie jestem 'ewien( "o miaem na my+&i. Moe ty&ko ty&e( e zdajesz si! nie mie* ie ty&ko d&a mnie. To zrozumiae. ,&e widziaem( jak wie&kiego 'owaania d&a m!"zyzn.

reagowaa+ na inny"h ry"erzy 'od"zas s'otkania rady i na stranika i... 0 3ak reagowaam8 0 s'ytaa( o%ra"aj)" si! w siod&e( e%y na niego s'ojrze*. 0 2o jest nie tak z moimi reak"jami8 0 ie odwra"aj si!: 0 warkn) .erard. 0 3este+ moim wi!5niem( 'ami!tasz8 ie wy'ada nam u"ina* so%ie 'ogaduszek. Po"i)gn!a nosem. 0 D&a twojej wiadomo+"i( uwie&%iam m!"zyzn. Tak si! ty&ko skada( e uwaam i"h wszystki"h za oszust$w( kana&ie i kam"$w. Taki ju i"h urok. .erard otworzy usta( e%y "o+ na ten temat 'owiedzie*( kiedy 2zarny #y"erz za"z) '!dzi* ku nim w ga&o'ie. 0 Do diaska: 0 mrukn). 0 2zego teraz "h"e ten kr$& %!"wa$w8

0 .uzdrasz si! 0 rzu"i oskaraj)"e ry"erz. 0 Pr!dko. Musz! wra"a* do swoi"h o%owi)zk$w. 0 araziem na szwank smoka 0 od'owiedzia .erard. 0 ie '&anuj! zro%i* tego samego z koniem. ie %yo jednak rady. #y"erz najwyra5niej zamierza trzyma* si! i"h jak krwioer"zy k&esz"z. .erard zwi!kszy tem'o. -iedy doje"ha&i na skraj o%ozu( i"h o"zom ukazaa si! armia( kt$ra za"zynaa wa+nie o%&!enie. Gonierze ustawi&i o%$z da&eko 'oza zasi!giem strza &e")"y"h z miejski"h mur$w. Paru so&amnijski"h u"znik$w 'o'r$%owao sz"z!+"ia( a&e groty w%ijay si! w ziemi! z%yt %&isko i ostate"znie za'rzestano ognia. Pewnie i"h ofi"erowie kaza&i im 'rzesta* ro%i* z sie%ie %azn$w i osz"z!dza* amuni"j!. ikt w o%ozie wroga nie zwra"a wi!kszej uwagi na u"znik$w( 'oza zdawkowymi s'ojrzeniami rzu"anymi od "zasu do "zasu w stron! mur$w( na kt$ry"h ustawi&i si! onierze. S'ojrzenia rzu"ano ukradkowo i "z!sto okraszaa je wymiana zda mi!dzy towarzyszami( kt$rzy unosi&i %rwi( 'otrz)sa&i gowami i w te '!dy wra"a&i do 'ra"y( zanim 'rzyuway i"h ofi"er. Gaden z onierzy nie wyg&)da na wystraszonego znie"h!"aj)"ym widokiem ufortyfikowanego miasta( %y&i ra"zej &ekko roz%awieni. .erard da u'ust swojej "iekawo+"i i rozg&)da si! wokoo %adaw"zym wzrokiem. ie na&ea do tej armii( jego "iekawo+* %ya wi!" us'rawied&iwiona. 4dwr$"i si! do 'rzewodnika. 0 -iedy 'rzy%!dzie reszta oddzia$w8 .os #y"erza %y s'okojny( a&e .erard zauway( e 'od 'rzy%i") %ysn!y mu o"zy. 0 Posiki s) ju w drodze. 0 3ak mniemam( w 'oka5nej &i"z%ie 0 zgadywa .erard. 0 / 'ot!nej 0 od'ar #y"erz. 0 /i!kszej( ni to so%ie moesz wyo%razi*. 0 S) gdzie+ nieda&eko8 #y"erz 'rzyjrza si! .erardowi s'od zmruony"h 'owiek. 0 Po "o "i to wiedzie*8 2o "i do tego8 .erard wzruszy ramionami. 0 My+&aem( e m$g%ym uy"zy* swego mie"za( to wszystko. 0 2o 'owiedziae+8 0 s'yta #y"erz. .erard 'odni$s g&os( e%y 'rzedrze* si! 'rzez harmider stukaj)"y"h mot$w( 'okrzykuj)"y"h ofi"er$w i genera&nego zgieku( jaki towarzyszy roz%ijaniu o%ozu. 0 So&anthus jest naj&e'iej o%warowanym miastem na "aym kontynen"ie. aj'ot!niejsze ma"hiny o%&!ni"ze na "aym -rynnie nie zdoay%y odu'a* od ty"h mur$w

"ho*%y kawaka kamienia. Do o%rony miasta stan!o 'ewnie z 'i!* tysi!"y z%rojny"h. , "o wy tu ma"ie8 -i&ka setek8 To o"zywiste( e "zeka"ie na 'osiki. e%y si! tego domy+&i*. #y"erz 'otrz)sn) gow). Staj)" w strzemiona"h( wskazaH 0 Tam jest namiot dowodzenia Miny. /ida* 'ro'orze". Sam trafisz. 0 Po"zekaj "hwi&! 0 .erard zawoa za swoim 'rzewodnikiem. 0 2h"ia%ym %ez'ie"znie dostar"zy* wi!5nia +&ed"zemu. a&ey mi si! za niego nagroda. ie "h"!( e%y j) 'ow&e"zono gdzie+ i z&in"zowano. #y"erz zmierzy go 'rotek"jona&nym s'ojrzeniem. 0 ie jeste+ w era"e( 'anie 0 rzu"i 'ogard&iwie i odje"ha. .erard zsiad z konia i za"z) 'rowadzi* go w+r$d '&anowego zamieszania. Gonierze 'ra"owa&i szy%ko i z o"hot). 4fi"erowie 'odawa&i wyty"zne( a&e nie %awi&i si! ani w 'rzemowy( ani w 'ogr$ki. Gadne %atogi nie nakaniay &udzi( %y 'ra"owa&i wawiej i %ystrzej. Mora&e %yo wysokie. Gonierze +mia&i si! i artowa&i( umi&a&i so%ie 'ra"! +'iewaniem 'iosenek. I"h humoru nie 'su fakt( e kiedy 'odnosi&i wzrok( widzie&i na miejski"h mura"h siy dziesi!"iokrotnie wi!ksze od i"h &i"z%y. 0 To jaki+ art 0 'owiedziaa stumionym gosem 4di&a. 6najdowa&i si! w+r$d nie'rzyja"i$( a "ho* haas %y wr!"z oguszaj)"y( kto+ m$g%y 'odsu"ha*. 0 / 'o%&iu nie ma adny"h 'osik$w. kontyngent wojsk. 0 ajwyra5niej nie zauway&i 0 od'ar .erard. 0 , So&anthus o%udzio si! teraz z r!k) w no"niku. .erard trzyma do na r!koje+"i mie"za( got$w 'odnie+* go na kadego( komu strze&io%y do gowy za%awi* si! z so&amnijskim je"em. Mijaj)"y i"h onierze 'rzyg&)da&i si! im z za"iekawieniem. Paru 'rzystan!o( e%y 'oszydzi* z wi!5nia( a&e ofi"erowie 'r!dko za'!dzi&i i"h do 'ra"y. A ie jeste+ w era"eB( 'owiedzia #y"erz. .erard %y 'od wraeniem( "ho* jedno"ze+nie "o+ go nie'okoio. To nie %ya armia najemnik$w wa&"z)"y"h d&a u'u( d&a zysku. To %yo zahartowane wojsko( zdys"y'&inowane i oddane s'rawie( jakako&wiek %y ona %ya. Pro'orze" o'o"z)"y na drzew"u w$"zni %itej w ziemi! 'rzed szta%em g$wnym nie %y w zasadzie tak na'rawd! f&ag)( ty&ko %rudn) szarf)( kt$ry wyg&)daa( jak%y umo"zono j) we krwi. Przed namiotem dowodzenia( kt$ry 'ostawiono jako 'ierwszy( 'enio stra dw$"h asze 'atro&e "odzienne ruszaj) na zwiady. 6auway&i%y tak o&%rzymi ie trze%a %y* geniuszem(

#y"erzy. Inne namioty wznoszono wa+nie wokoo. Przed wej+"iem do szta%u sta ofi"er i rozmawia z innym erakijskim #y"erzem. /ojskowy( s)dz)" 'o stroju( %y u"znikiem( o "zym zreszt) +wiad"zya r$wnie 'rzewieszona 'rze rami! 'oka5ny"h rozmiar$w %ro. Sta tyem do .erarda( ten nie m$g wi!" dojrze* jego twarzy. /nioskuj)" z dro%nej %udowy( #y"erz musia %y* goow)sem( od niedawna 'eno&etnim( je+&i w og$&e. 6astanawia si!( "zy nie sta 'rzed nim 'rzy'adkiem syn jakiego+ #y"erza 'rze%rany w z%roj! oj"a. Fu"znik 'ierwszy zauway .erarda i 4di&!. Powiedzia "o+ do #y"erza( kt$ry odwr$"i si!( e%y i"h zo%a"zy*. .erard wstrz)+ni!ty s'ostrzeg( e ten nie %y w"a&e adnym goow)sem( ty&ko dziew"zyn)( kt$rej gow! oka&aa aureo&a rdzawy"h( kr$"iutko 'rzy"i!ty"h wos$w. 3ej o"zy 'o"hwy"iy i 'rzytrzymay w %ursztynowym u+"isku i"h o%ydwoje. igdy nie widzia tak niezwyky"h o"zu. K&e si! "zu 'od i"h do"iek&iwym s'ojrzeniem( jak gdy%y zn$w %y dzie"kiem( a ona 'rzya'aa go na jakim+ 'rzewinieniu( %y* moe kradziey ja%ek a&%o zn!"aniu si! nad modsz) siostr). /y%a"zaa mu jego wyst!'ek( gdy nie mia za wie&e rozumu w gowie. By ty&ko dzie"kiem. Moga go ukara*( a&e kara nie 'omoga%y mu zrozumie*( jak "zyni* do%rze w 'rzyszo+"i. .erard %y wdzi!"zny( e mia hem( m$g %owiem niezauwaenie d&a niej odwr$"i* wzrok. ,&e "ho* 'r$%owa( nie zdoa oderwa* od niej o"zu. /'atrywa si! w ni)( ujarzmiony. AFadnaB nie %yo d&a niej do%rym okre+&eniem( 'odo%nie jak A'i!knaB. 3ej twarz "e"howa 'ewien s'ok$j( "zysto+* my+&i. ,ni jedna zmarsz"zka zw)t'ienia nie 'rze"inaa jej gadkiego "zoa. 4"zy %yy jasne i widziay da&ej( ni si!ga wzrok. Bya oso%)( kt$ra moga zmieni* +wiat( na do%re &u% na ze. VV owym agodnym s'okoju umysu roz'ozna Min!( dow$d"! tej armii( kt$rej imi! wy'owiadane %yo z takim uszanowaniem i "z"i). .erard zasa&utowa. 0 ie jeste+ jednym z moi"h ry"erzy 0 odezwaa si! Mina 0 Lu%i!( kiedy mog! og&)da* "zyj)+ twarz. 6dejmij hem. .erard zastanawia si!( sk)d zgada( e nie na&ea do jej armii. Gadna odznaka "zy godo nie zdradzao( e 'o"hodzi z Eua&inesti( San"tion "zy innej jesz"ze "z!+"i ,nsa&onu. 6dj) hem( o"i)gaj)" si!( nie d&atego( e my+&a( i go roz'ozna( a&e d&atego( e od'owiadaa mu owa osona( "hroni)"a go 'rzed +widruj)"ym s'ojrzeniem %ursztynowy"h o"zu. Poda swoje imi! i o'owiedzia swoj) histori!( kt$ra miaa t! za&et!( e w wi!kszej "z!+"i %ya 'rawdziwa. M$wi do+* 'ewnie( "ho* fragmenty( gdzie zmuszony %y od%iega* od 'rawdy a&%o j) u'i!ksza*( s'rawiay mu trudno+*. Mia niejasne wraenie( e wiedziaa o nim o nie%o wi!"ej ni on sam.

0 , "o z wiadomo+"i) od marszaka Medana8 0 s'ytaa Mina. 0 2zy to ty jeste+ now) Pani) o"y( 'ani8 0 od'owiedzia 'ytaniem .erard. /ydawao si!( e jest to 'ytanie( kt$rego si! od niego o"zekuje( "zu si! jednak niezr!"znie. 0 /y%a"z( a&e kazano( %ym dostar"zy t! wiadomo+* Panu o"y. 0 Takie tytuy nie maj) zna"zenia d&a 3edynego B$stwa 0 od'ara. 0 3estem Mina( sue%ni"a 3edynego. Moesz dostar"zy* mi t! wiadomo+* &u% nie( ty wy%ierasz. .erard 'atrza na ni) z%ity z tro'u i nie'ewny. ie o+mie&i si! s'ojrze* w kierunku ie mia 'oj!"ia( "o 4di&i( "ho* zastanawia si!( "o so%ie 'omy+&aa( jak na to zareagowaa.

ro%i* i u+wiadomi so%ie( e "zegoko&wiek %y nie u"zyni( ryzykowa zro%ieniem z sie%ie %azna. , zjakiego+ 'owodu nie "h"ia si! wyda* idiot) w ty"h %ursztynowy"h o"za"h. 0 /y%ieram zatem 'rzekazanie wiadomo+"i Minie 0 'owiedzia i zdumia si!( sysz)" we wasnym gosie t! sam) nutk! sza"unku. 0 4to moja wiadomo+*H Eua&inesti atakowane jest 'rzez wie&k) zie&on) smo"zy"! Bery&. #ozkazaa marszakowi Medanowi z%urzy* miasto Eua&inost i grozi( e je+&i nie stanie si! 'odug jej wo&i( zro%i to wasnor!"znie. #ozkazaa te( %y dokona ekstermina"ji e&f$w. 0 Mina nie odezwaa si! ani sowem( i ty&ko niezna"znym skinieniem gowy daa znak( e su"haa i zrozumiaa. .erard za"zer'n) t"hu i m$wi da&ej. 0 Marszaek Medan 'ragnie z "aym sza"unkiem 'rzy'omnie* Panu o"y( e atak na Eua&inesti ozna"za zerwanie 'aktu mi!dzy smo"zymi suwerenami. Marszaek o%awia si!( e gdy wie+* o tym dotrze do Ma&ys( mi!dzy smokami wy%u"hnie tota&na wojna( wojna( kt$ra naj'ewniej s'ustoszy wi!kszo+* ,nsa&onu. Marszaek nie uznaje si! za 'odkomendnego Bery&. 3est &oja&nym #y"erzem eraki( 'rosi wi!" o rozkazy od swojego 'rzeoonego( Pana o"y( "o do da&szy"h dziaa. M$j dow$d"a 'ragnie r$wnie 'rzy'omnie* &ordowskiej mo+"i( e miasto o%r$"one w 'erzyn! niewie&e jest warte i e martwe e&fy nie %!d) 'a"i* daniny. Mina u+mie"hn!a si! &ekko. ;+mie"h ogrza %ursztyn o"zu i zdaway si! 'rze&ewa* nad .erardem miodow) fa&). 0 Lord Targonne %y%y g!%oko 'oruszony tym o+wiad"zeniem. Targonne. 0 Przykro mi sysze* o jego +mier"i. 0 .erard zawiesi do+* %ezradne s'ojrzenie na u"zni"z"e( kt$ra u+mie"haa si! do szeroko( jak%y dokadnie wiedziaa( "o my+&a i "zu. 0 Targonne jest teraz z 3edynym B$stwem 0 od'ara Mina( a w jej gosie 'o%rzmiewa 'odniosy i ar&iwy ton. B)dzi( a&e teraz zrozumie swoje %!dy i wykae skru"h!. .erard %y do g!%i zdumiony. 3edyne B$stwo8 wiedzie* takie rze"zy. ie wiedzia( "o 'owiedzie*. , w og$&e( "o to za ie odway si! s'yta*( wnioskuj)"( e jako 2zarny #y"erz 'owinien ie%osz"zyk &ord

0 Syszaam o tym 3edynym B$stwie 0 odezwaa si! strasznym gosem 4di&a. 6ignorowaa .erarda( kt$ry usz"zy'n) j) w ydk!( ostrzegaj)"( e ma trzyma* %uzi! na k$dk!. 0 -to+ inny m$wi o 3edynym B$stwie. 3eden z ty"h faszy 0 wy"h Mistyk$w z 2ytade&i Dwiata. B&u5nierstwa: Ty&e 'owiem. /szys"y 'rze"ie wiedz)( e %ogowie odesz&i. Mina uniosa %ursztynowe o"zy i utkwia je w 4di&i. QQ Moe d&a "ie%ie( So&amnijko( %ogowie odesz&i 0 'owiedziaa 0 a&e nie d&a mnie. #ozwi) t! ko%iet!. ie"h zsi)dzie z sioda. ie martw si!. ie %!dzie 'r$%owaa u"ieka*. 6reszt)( dok)d ni%y miaa%y '$j+*8 .erard zro%i( "o mu kazano( 'om$g 4di&i zsi)+* z koskiego grz%ietu. 0 Pr$%ujesz o%oje nas 'oza%ija*8 0 s'yta 'od nosem( kiedy rozwi)zywa su'y sk$rzanego rzemienia o'&ataj)"ego jej nadgarstki. 0 To nie "zas na teo&ogi"zne dys'uty: 0 ,&e mam rozwi)zane r!"e( 'rawda8 0 od'ara ry"erka( rzu"aj)" mu s'ojrzenie s'od dugi"h rz!s. P"hn) j) %ruta&nie w stron! Miny. 4di&a 'otkn!a si!( a&e za'aa r$wnowag! i stan!a na w'rost dziew"zyny( kt$ra si!gaa jej &edwo do ramienia. 0 Bog$w nie ma ju d&a nikogo 0 'owt$rzya z ty'owym d&a So&amnij"zyk$w u'orem. 0 ,ni d&a "ie%ie( ani d&a mnie. .erard zastanawia si!( "o knua. ijak nie m$g zgadn)*. B!dzie musia 'ozosta* "zujny( got$w w kadej "hwi&i 'od"hwy"i* jej '&an. Mina nie %ya za( nawet 'oirytowana. /'atrywaa si! w 4di&! "ier'&iwie( tak jak rodzi" 'rzyg&)da* si! moe wy%u"howi zo+"i roz%estwionego 'otomka. /y"i)gn!a r!k!. 0 6a' 0 'owiedziaa do So&amnijki. 0 4di&a w'atrywaa si! w ni) w t!'ym osu'ieniu. 0 6a' mnie za r!k! 0 'owt$rzya Mina( jak%y 'otomek $w %y mao 'oj!tnym dzie"kiem. 0 #$%( "o "i ka)( 'arszywa So&amnijko 0 'onag&i .erard. 4di&a o%rzu"ia go s'ojrzeniem. Moga si! s'odziewa* wszystkiego( a&e nie tego. .erard west"hn) w so%ie i 'okr!"i gow). 4di&a odwr$"ia si! do Miny i wyg&)dao na to( e zaraz jej odm$wi. , 'otem wy"i)gn!a r!k! w jej stron!. / zdumieniu 'atrzya na wasn) do( jak%y ta dziaaa nieza&enie( w%rew jej wo&i. 0 2o to za "zary8 0 krzykn!a 'rzeraona nie na arty. 0 2o ty ze mn) ro%isz8 0 3a ni" nie ro%i! 0 od'ara mi!kko Mina. 0 To "z!+* "ie%ie( kt$ra 'oszukuje strawy d&a twojej duszy( kieruje twoj) r!k). Mina zamkn!a do 4di&i w swojej. Ta j!kn!a( jak%y w %$&u. ;siowaa uwo&ni* si! z u+"isku( nie 'otrafia jednak( "ho* z tego( "o widzia .erard( Mina nie uywaa adnej siy. 6 o"zu 4di&i trysn!y zy( zagryza

warg!. 3ej r!k! 'rze%iegay dresz"ze( draa na "aym "ie&e. Przekn!a go+no +&in! i wyg&)dao( e 'r$%uje znie+* %$&( a&e ju w nast!'nej "hwi&i o'ada na ko&ana. Fzy to"zyy si! teraz strumieniami 'o 'o&i"zka"h. Po"hy&ia gow!. Mina 'odesza do niej. Pogadzia jej dugie "zarne wosy. 0 Teraz widzisz 0 'owiedziaa agodnie. 0 Teraz rozumiesz. 0 ie: 0 woaa 4di&a( dawi)" si! 0 ie( nie wierz! w to. 0 ,&e wierzysz 0 od'ara Mina. ;j!a 'od%r$dek 4di&i i uniosa jej gow! tak( e zmuszona %ya s'ojrze* w %ursztynowe o"zy. 0 ie okamuj! "i!. Sama si! okamujesz. -iedy ju umrzesz( '$jdziesz do 3edynego B$stwa( a tam nie %!dzie adny"h kamstw. So&amnijka +widrowaa j) dzikim wzrokiem. .erard zadra( a do g!%i duszy 'rzenikn) go "h$d. Fu"znik na"hy&i si! i 'owiedzia "o+ do Miny. /ysu"haa go i skin!a gow). 0 -a'itan Samu9a& m$wi( e 'ewnie moesz 'odzie&i* si! z nami "ennymi informa"jami o sia"h o%rony So&anthus 0 Mina u+mie"hn!a si! i wzruszya ramionami. 0 ie wymagam od "ie%ie ty"h informa"ji( a&e ka'itan wierzy( e jemu %!d) 'otrze%ne. , zatem( 'rzed egzeku"j) zostaniesz 'oddana 'rzesu"haniu. 0 i"zego si! ode mnie nie dowie"ie 0 o+wiad"zya o"hry'ym gosem 4di&a. Mina s'ojrzaa na ni) smutno. QQ #ze"zywi+"ie( nie wydaje mi si!( e%y+my si! dowiedzie&i. Twoje "ier'ienie '$jdzie na marne( gdy( za'ewniam "i!( nie moesz 'owiedzie* mi ni"( "zego ju %ym nie wiedziaa #o%i! to ty&ko( %y 'o'rawi* nastr$j ka'itanowi Samu9a&owi. 0 Po"hy&iwszy si!( u"aowaa "zoo 4di&i. 0 Po&e"am twoj) dusz! 3edynemu B$stwu 0 'owiedziaa i wy'rostowawszy si!( odwr$"ia do .erarda. 0 Dzi!kuj! za 'rzekazanie mi wiadomo+"i. ie radz! "i wra"a* do Eua&inostu. Bery& nie zgodzi si!( e%y+ wszed do miasta. #oz'o"zyna atak jutro o +wi"ie. , marszaek Medan8 To zdraj"a. 6ako"ha si! w e&fa"h i fi&ozofii y"iowej. 3ego mio+* 'rzy%raa ksztat -r$&owej Matki( Laura&antha&asy. ie dokona ewakua"ji miasta zgodnie z rozkazem. / Eua&ino+"ie roi si! od e&fi"ki"h wojownik$w( gotowy"h zoy* y"ie w o%ronie swojej sto&i"y. -r$& .i&thas 'rzygotowa na Bery& i jej wojska 'ua'k!. Trze%a mu odda*( e %ardzo s'rytn). .erard 'atrzy na ni) z rozdziawionymi ustami. 4'ada mu sz"z!ka. Pomy+&a( e 'owinien stan)* w o%ronie marszaka Medana( 'otem jednak u+wiadomi so%ie( e nie musi( %o m$g%y jesz"ze samemu si! w to wmiesza*. , %y* moe ona wiedziaa ju( e .erard nie %y tym( za kogo si! 'odawa i e "oko&wiek zro%i( a&%o nie( ni"zego to nie zmieni. 6doa jednak s'yta* o to( "zego musia si! dowiedzie*.

0 2zy Bery&... zostaa ostrzeona8 0 zas"ho mu w usta"h. Ledwo zdoa wydusi* z sie%ie 'ytanie. 0 Smo"zy"a znajduje si! 'od o'iek) 3edynego B$stwa( tak jak my wszys"y 0 od'ara Mina. 4dwr$"ia si!. 2zekaj)"y na ni) ofi"erowie ruszy&i ku niej( e%y zwr$"i* na sie%ie jej uwag!( zarzu"i* j) 'ytaniami. Skierowaa si! ku nim( e%y i"h wysu"ha*( udzie&i* od'owiedzi. .erard m$g odej+*. 4di&a staa na trz!s)"y"h si! noga"h i gdy%y ry"erz nie da kroku w 'rz$d i nie 'odtrzyma jej 'od 'retekstem "hwy"enia za rami!( u'ada%y. 6astanowi si! 'rzez moment( kto tu si! na kim o'iera. 4n sam 'otrze%owa teraz ws'ar"ia. S'o"i si! o%fi"ie i 'o"zu jak wyymana +"ierka. 0 3a "i nie od'owiem 0 odezwa si! ka'itan Samu9a&( "ho* .erard nie zada adnego 'ytania. -a'itan 'odszed( e%y 'orozmawia*. 0 2zy to( "o Mina 'owiedziaa o Medanie( to 'rawda8 2zy jest zdraj")8 0 3a nie wiem... nie wiem 0 gos zawi$d .erarda. Mia ju do+* kamstw( kt$re i tak donik)d nie 'rowadziy. Bitwa o Eua&inost za"znie si! jutro o +wi"ie( je+&i wierzy* temu( "o 'owiedziaa Pani o"y( a on jej wierzy( "ho* nie mia 'oj!"ia jak ani d&a"zego. Pokr!"i gow) i doko"zy sa%oH 0 My+&!( e to %ez zna"zenia. ie teraz. 0 #adzi %y+my %y&i( gdy%y+ 'rzy)"zy si! do nas stwierdzi ka'itan Samu9a&. 0 2hod5( 'oka! "i( gdzie za'rowadzi* wi!5nia. P$ki "o( +&ed"zy do'iero roz%ija sw$j namiot( a&e jutro rano 'owinien ju %y* got$w do 'ra"y. Przyda si! nam jesz"ze jeden mie"z. 0 6erkn) na miasto( na kt$rego mura"h a "zarno %yo od onierzy. 0 3ak my+&isz( i&e tam jest wojska8 0 Duo 0 od'ar z emfaz) .erard. 0 Tak( my+&!( e masz ra"j!. 0 -a'itan 'otar 'osiwia) %rod!. 0 Id! o zakad( e ona wie( "o8 0 kiwn) k"iukiem w stron! 4di&i( kt$ra kro"zya ni%y o+&e'iona( &edwo zdaj)" so%ie s'raw!( gdzie sza( mniej jesz"ze zdaj)" si! o to d%a*. 0 ie wiem( "zy wie( "zy nie wie 0 od'ar 'os!'nie .erard. 0 i" mi o tym nie m$wia( a temu waszemu inkwizytorowi te ni" nie 'owie. ;'arta z niej sztuka. .dzie mam j) za'rowadzi*8 B!d! wdzi!"zny( jak ju si! jej 'oz%!d!. Samu9a& 'o'rowadzi .erarda do namiotu( kt$ry sta zaraz o%ok miejs"a( gdzie kowa& wraz z "ze&adnikami ustawia&i 'rzeno+n) ku5ni!. Przystan)wszy 'rzy rzemie+&niku( zast!'"a Miny zawasz"zy so%ie 'ar! e&azny"h o%ejm i kajdany( 'om$g .erardowi zamkn)* je wok$ n$g i nadgarstk$w 4di&i. Poda mu k&u"z. 0 3est twoim wi!5niem 0 'owiedzia.

.erard 'odzi!kowa( zatkn) k&u"z za "ho&ew! %uta. / namio"ie nie %yo 'osania( a&e ka'itan 'rzyni$s na'$j j jado d&a wi!5nia. 4di&a odm$wia 'osiku( a&e u'ia nie"o wody i zdoaa wyrazi* swoj) wdzi!"zno+* za 'o+wi!"an) jej uwag!. Pooya si! na 'ododze namiotu( o"zy miaa otwarte i w'atrzone w jaki+ 'unkt. .erard zostawi j) i wyszed na zewn)trz( zastanawiaj)" si!( "o ma teraz zro%i*. 6de"ydowa( e naj&e'iej %!dzie( jak "o+ zje. , do momentu( w kt$rym zo%a"zy ka'itana trzymaj)"ego kawa "h&e%a i suszone mi!so( nie wiedzia( jak %ardzo %y godny. 0 /ezm! jej jedzenie 0 za'ro'onowa .erard 0 skoro ona nie ma na nie o"hoty. Samu9a& 'oda mu "h&e% i mi!so. 0 -antyny jesz"ze nie ma( a&e tam( sk)d to wzi)em( jest tego wi!"ej. Te si! wy%ieram w tamtym kierunku. Przy)"zysz si!8 0 ie 0 od'ar .erard. 0 Dzi!kuj!( a&e wo&! mie* j) na oku. 0 ,&e ona nigdzie nie '$jdzie 0 od'ar roz%awiony ka'itan. 0 Mimo to jednak jestem za ni) od'owiedzia&ny. 0 3ak tam "h"esz 0 'owiedzia Samu9a& i odda&i si! dugimi krokami. ajwido"zniej zauway jakiego+ druha( %o za"z) ma"ha* r!k). .erard zo%a"zy odma"huj)"ego mu dowodz)"ego 'atro&em minotaura. #y"erz 'rzyku"n) 'rzed namiotem. 6jad %ez a'etytu. S'ostrzegszy( e %ukak zostawi w namio"ie o%ok 4di&i( wszed do +rodka( e%y go za%ra*. Porusza si! %ezsze&estnie( my+&)"( e moe zasn!a. ie zmienia 'ozy"ji( odk)d o'u+"i namiot( a&e teraz jej o"zy %yy zamkni!te. Si!ga wa+nie "i"hutko 'o %ukak( kiedy odezwaa si!. 0 ie +'i! 0 'owiedziaa. 0 Postaraj si! od'o"z)* 0 od'ar( 0 Teraz zostao ju ty&ko "zeka* do za'adni!"ia no"y. Mam k&u"z do kajdan u n$g. Postaram si! zna&e5* d&a "ie%ie jak)+ z%roj! a&%o oniersk) tunik!... 4dwr$"ia od niego o"zy( s'ojrzaa gdzie+ w %ok. .erard musia s'yta*. 0 2o zo%a"zya+( 4di&o8 2o zo%a"zya+( kiedy "i9 dotkn!a8 -o%ieta zamkn!a o"zy( zadraa. 0 6o%a"zyam umys Boga:

4B Zac#y a si( W&8 a D"s# .a&dar zmierza 'rzez 'ogr)ony we +nie o%$z( ziewaj)" tak szeroko( a 'osysza sa%e "hru'ni!"ie. 4stry %$& sz"z!ki wykrzywi jego 'ysk. 6de"ydowawszy( e to nie%ez'ie"zne( 'omasowa %o&)") u"hw! i ruszy da&ej. o" %ya jasna. -si!y"( kt$remu do 'eni %rakowao jedynie k!ska( %y ogromny( zwa&isty i %ez wyrazu. Minotaur mia wraenie( e kr)g jest t!'y7 nigdy zreszt) nie darzy go wie&k) admira"j). Teraz wy'eni swoj) ro&!( je+&i wszystko '$jdzie zgodnie z '&anem. P&anem Miny. Dziwnym( oso%&iwym '&anem. .a&dar ziewn) 'onownie( tym razem jednak uwaaj)"( e%y nie zwi"hn)* so%ie 'rzy okazji sz"z!ki. Strani"y stoj)"y 'rzy wej+"iu do namiotu Miny roz'ozna&i go 0 nietrudno roz'ozna* jedynego minotaura w "aej armii. 6asa&utowa&i i s'og&)da&i na wy"zekuj)"o.

/ namio"ie 'anowa mrok.

i" dziwnego( zwaywszy( e jesz"ze 'anowa mrok.

Budzi j) z "i!kim ser"em( %o dzie w"ze+niej %ya na noga"h ju 'rzed ws"hodem so"a i 'ooya si! s'a* gru%o 'o '$no"y. /aha si!. -onie" ko"$w( nie %yo ni"( "o moga%y zro%i*( a "zego on nie zro%i%y ju w"ze+niej. dowiedzie*. 4drzu"i 'o! i wszed do namiotu dowodzenia. 0 2o si! stao( .a&darze8 0 s'ytaa. igdy nie mia 'ewno+"i( "zy nie s'aa ju w"ze+niej( "zy moe 'odrywa j) ze snu odgos jego krok$w. Tak "zy ina"zej( zawsze %ya w 'ogotowiu( zawsze "zujna. 0 Mino( u"iek wi!zie. Ta So&amnijska #y"erka. Tego( kt$ry j) za'a( r$wnie nie ma. Moim zdaniem %y&i w zmowie. S'aa w u%raniu( weniany"h getra"h i tuni"e. 3ej z%roja i mie"z stay w noga"h $ka. /idzia jej twarz( kredowo%&ad)( jesz"ze %ardziej tru'i) ni $w ksi!y" w ostatniej kwadrze 'rzed 'eni). ie okazywaa adny"h oznak zdziwienia. 0 /iesz o tym( Mino8 2zy 'owiedzia "i ju o tym kto+ inny8 0 zast!'"a na"hmurzy si!. 0 /ydaem rozkaz( e%y nikt "i nie 'rzeszkadza. 0 , jednak sam mi teraz 'rzeszkadzasz( .a&darze 0 u+mie"hn!a si! Mina. 0 Ty&ko d&atego( e nasze wysiki w "e&u odna&ezienia So&amnijki i tego zdradzie"kiego #y"erza s'ezy na ni"zym. 0 S) z 'owrotem w So&anthus 0 od'ara Mina. 3ej o"zy ton!y w "iemno+"ia"h i nie miay adnej %arwy. / mroku "zu si! 'ewniej w jej o%e"no+"i. M$g wtedy nie 'atrze* na swoje od%i"ie w %ursztynie. 0 Przywitano i"h jak %ohater$w. 4%oje. 0 3ak moesz reagowa* na to takim s'okojem( Mino8 0 s'yta minotaur. 0 By&i w naszym o%ozie. Pora"howa&i nasze siy. /iedz)( jak s) niewie&kie. 0 6 mur$w te to wida*( .a&darze. 0 ie a tak dokadnie 0 s'iera si!. 4d samego 'o"z)tku %y 'rze"iwny tym sza&e"zym roszadom. 0 Stara&i+my si! ze wszystki"h si( e%y i"h zmy&i*. Stawia&i+my 'uste namioty( trzyma&i+my &udzi w "i)gym ru"hu( e%y nie dao i"h si! tak atwo z&i"zy*. 2aa ro%ota na ni". Mina 'od"i)gn!a si! na ok"iu. 0 Pami!tasz( jak "h"iae+ zatru* i"h za'asy wody8 0 Tak 0 zgodzi si! zimnym tonem. 0 4dradzaam to( argumentuj)"( e wtedy miasto %yo%y d&a nas %ezuyte"zne. Pry"hn). Miasto teraz te %yo d&a ni"h %ezuyte"zne i 'ew 0 nie tak ju zostanie( o i&e iemniej jednak "zu( e 'owinna si!

nie zawodzi go zdo&no+* 'rzewidywania. QQ. ie ma w to%ie wiary( .a&darze 0 smutno zauwaya Mina. Minotaur west"hn). Do 'ow!drowaa w kierunku 'rawego ramienia( 'otara je mimowo&nie. 2i)g&e wydawaa si! go teraz %o&e*( jak%y od reumatyzmu. 0 Pr$%uj!( Mino. nag&e 0 3 nie jestem jedyny. 0 #ozumiem 0 'owiedziaa Pani o"y. 0 D&atego wa+nie wykazywaam si! do tej 'ory tak wie&k) "ier'&iwo+"i) w stosunku do "ie%ie i do inny"h. Twoje o"zy s'owija teraz "aun stra"hu( a&e nadejdzie "zas( kiedy ujrzysz wyra5nie. I %!dziesz jedynym( kt$remu %!dzie to dane. ;+mie"hn!a si! z wasnego dow"i'u. .a&dar nie. 3ego zdaniem to nie %y temat do art$w. S'ojrzaa na niego i &e"iutko 'okr!"ia gow). 0 2o si! ty"zy So&amnijki( 'osaam j) do miasta uz%rojon) w tru"izn! %ardziej jadowit) ni wi&"za jagoda( kt$r) "h"iae+ wrzu"i* do miejskiej studni. 2zeka( dawi)" ziewni!"ie. ie mia 'oj!"ia( o "zym m$wia. /iedzia ty&ko ty&e( e wszystko 'oszo na marne. .odziny stra"onego snu s'!dzone na 'osyaniu eki' 'oszukiwaw"zy"h( 'rzewra"anie o%ozu do g$ry nogami( wszystko na ni". ;"ie"zka %ya dzie"innie atwa. Tak 'rosta( e .erard uwierzy%y( e kto+ im j) uatwi( gdy%y ty&ko zna&az "ho* jeden 'ow$d( d&a kt$rego wr$g m$g%y "h"ie* i"h 'owrotu do So&anthus z o%"i)aj)"ymi informa"jami o wrogiej armii( kt$ra 'od miejskimi murami roz%ia sw$j o%$z. 3edyne na'rawd! 'ene na'i!"ia "hwi&e 'rzey&i 'rzy %ramie do So&anthus( gdzie wyonia si! kwestia( "zy wartowni"y nasz'ikuj) i"h sa&w) strza( "zy moe nie. .erard %ogosawi ostry gos i 'rze+miew"zy ton 4di&i( kt$ry zosta z miejs"a roz 0 'oznany i( za jej 'or!"zeniem( o%ojgu 'ozwo&ono wej+* do miasta. Potem godzinami 'rzesu"hiwa&i i"h ofi"erowie #y"erstwa. So"e ju ws"hodzio( a oni "i)g&e od'owiada&i na 'ytania. .erard nie zazna wie&e snu zeszej no"y. Trudy i na'i!"ie "aego dnia( a do tego jesz"ze no"na 'rzygoda( kom'&etnie ogra%iy go z si. 3u dwa razy 'owiedzia o wszystkim( "o zo%a"zy i "o usysza( i 'a&"ami 'odtrzymywa teraz o'adaj)"e 'owieki( kiedy ko&ejne sowa 4di&i wywoay miniaturow) eks'&ozj! w jego m$zgu i 'oderway na 'owierz"hni! 'rzytomno+"i. a'rawd! 'r$%uj!. /ydawao mi si!( e 'okonaem w)t'&iwo+"i tam( w Si&9ano+"ie( a&e teraz... nie 'odo%aj) mi si! nasi nowi sojuszni"y 0 wyrzu"i z sie%ie

0 6o%a"zyam umys Boga 0 'owiedziaa. .erard j!kn) i o'ad %ezwadnie na krzeso. Pr$%owa ostrze" j)( e%y 'omin!a mi&"zeniem t! akurat wiadomo+*( a&e( jak zreszt) zazwy"zaj( nie 'osu"haa go. Mia ju nadziej! na wsko"zenie do 'o+"ie&i( nawet gdy%y to miao %y* z 'owrotem w "e&i( kt$rej "hodna( "i"ha i 'oz%awiona kender$w "iemno+* kusia go mo"no. , teraz 'rzesiedz) tu reszt! dnia. 0 2o dokadnie masz na my+&i( &ady 4di&o8 0 s'yta ostronie &ord Tasga&&. By starszy od .erarda trzydzie+"i &at. 3ego wosy miay sta&owoszary ko&or7 nosi trady"yjne w)sy So&amnijski"h #y"erzy. / 'rze"iwiestwie do 'ozostay"h #y"erzy #$y nie %y( jak to kiedy+ kto+ 'ogard&iwie uj)( #y"erzem ASo&ennijskimB. 2ho* na oko&i"zno+* 'rzesu"hania 'rzyj) stosownie gro%ow) min!( &inie u+mie"hu wok$ ust i 'rzy k)"ika"h o"zu +wiad"zyy o 'o"zu"iu humoru. / s'os$% o"zywisty 'owaany 'rzez swoi"h 'odkomendny"h &ord Tasga&& zdawa si! %y* "zowiekiem rozwanym( m)drym 'rzyw$d"). 0 Dziew"zyna o imieniu Mina dotkn!a mojej doni i zo%a"zyam... wie"zno+*. ie da si! tego ina"zej uj)* 0 4di&a m$wia stumionym gosem( za"inaj)" si!. /ido"zne %yo( e nie "zuje si! do%rze ze swoj) wiedz). 0 6o%a"zyam umys. ;mys( kt$ry 'otrafi o%j)* no"ne nie%o i s'rawi*( e stanie si! mae i "iasne. ;mys( kt$ry 'otrafi z&i"zy* gwiazdy i 'oda* dokadn) i"h &i"z%!. ;mys( kt$ry jest ma&eki jak ziarnko 'iasku i tak roz&egy jak o"ean. 6o%a"zyam ten umys i zrazu no"zuam rado+*( e nie jestem sama we wsze"h+wie"ie( a 'otem 'o"zuam stra"h( okro'ny stra"h( %yam %owiem %untowni"za i nie'osuszna( a to nie 'odo%ao si! temu wsze"hmo"nemu rozumowi. .dy%ym si! nie 'oddaa( umys r$s%y w gniewie. 3a... ja nie 'otrafiam tego 'oj)*. ie 'ojmowaam. ada& nie 'ojmuj!. 4di&a zwr$"ia ku Lordom #y"erzom %ezradne s'ojrzenie( jak%y od'owiedzi o"zekiwaa od ni"h. QQ To( "o ukazao si! twoim o"zom( musiao %y* jak)+ sztu"zk)( i&uzj) 0 odezwa si! 'o"ieszaj)"o &ord ;r&i"h. By #y"erzem Mie"za( za&edwie ki&ka &at starszym od .erarda. Mona go %yo o'isa* jako niskiego gru%asa o "ho&ery"znej twarzy( kt$ra zdradzaa mio+* do gorzaki( w i&o+"ia"h wi!kszy"h( ni to %yo do%re d&a zdrowia. 4"zy mia jasne( nos 'ur'urowy( u+mie"h szeroki. 0 /iemy wszys"y( e mro"zni Misty"y wywouj) u "zonk$w #y"erstwa faszywe wizje. Mam ra"j!( Mistrzu .wiazd8 Mike&is kiwn) gow)( zgodzi si! niema& %ezwiednie. Mistyk wyg&)da na wym!"zonego i zmizerowanego. 2a) no" szuka 6otej Luny( a 'otem w zdumieniu i osu'ieniu wysu"ha o'owie+"i .erarda o tym( jak to od&e"iaa na grz%ie"ie %!kitnego smoka( kieruj)" si! ku ight&und w 'oszukiwaniu "zarodzieja Da&amara.

0 2$ 0 odezwa si! wtedy smutnym gosem Mistrz .wiazd. 0 Sza&ona jest. 6u'enie sza&ona. 2ud( kt$ry 'rzywr$"i jej modo+*( ogra%i j) z si umysowy"h. My+&!( e to d&a nas &ek"ja( e%y radowa* si! tym( "o mamy. .erard moe te tak %y o niej 'omy+&a( gdy%y nie fakt( e kroki 'odj!te 'rzez ni) zeszej no" %yy 'osuni!"iami oso%y zdrowej na umy+&e( w 'eni 'anuj)"ej nad sytua"j). ie skomentowa jednak s$w mistyka( zatrzyma swoje my+&i d&a sie%ie. 4%udzi si! w nim g!%oki 'odziw i sza"unek d&a 6otej Luny( "ho* zna j) ty&ko jedn) no". 2h"ia za"howa* ws'omnienie o "zasie( jaki ws'$&nie s'!dzi&i( w tajemni"y( "h"ia go u+wi!"i*. 6amkn) o"zy. / nast!'nej "hwi&i 4di&a sztur"haa go ok"iem. .erard wzdrygn) si! i o%udzi( usiad( jak%y 'okn) kij( mrugaj)" o"zyma i zastanawiaj)" si! nies'okojnie( "zy kto+ zauway( e u"i) so%ie drzemk!. 0 6godz! si! z to%)( &ordzie ;r&i"hu 0 m$wi Tasga&&. 0 To( "o widziaa+( &ady 4di&o 0 a&%o( "o zdawao "i si!( e widziaa+ 0 nie %yo "udem( ty&ko sztu"zk) mro"znego mistyka. 0 #y"erka kr!"ia gow)( a&e trzymaa j!zyk za z!%ami( za kt$ry to "ud .erard %y niezmiernie wdzi!"zny. 0 Mam +wiadomo+* tego( e mog&i%y+my de%atowa* nad t) s'raw) 'rzez wie&e jesz"ze dni a&%o i tygodni i nigdy nie dosz&i%y+my do zadowa&aj)"ej konk&uzji 0 doda &ord Tasga&&. 0 iemniej jednak s) kwestie wi!kszej wagi( kt$re "zekaj) na %ezzwo"zne roz'atrzenie. 6daj! so%ie r$wnie s'raw! z tego( e o%oje jeste+"ie 'ewnie %ardzo zm!"zeni 'o "aym tym koszmarze 0 u+mie"hn) si! do .erarda( kt$ry s')sowia i zakr!"i si! nerwowo na krze+&e. 0 "zyte&ne. 0 aj'ierw jednak s'rawa sir .erarda uth Mondar. 2h"ia%ym zo%a"zy* teraz &ist ie znam sygnatury e&fi"kiego kr$&a 0 odezwa si! &ord Tasga&&( "zytaj)" &ist 0 a&e iestety 0 doda "i"ho 0 o%awiam si!( e niewie&e od kr$&a .i&thasa( 'anie ry"erzu. 0 .erard wy"i)gn) 'ismo( "oko&wiek 'ognie"ione( a&e w"i) roz'oznaj! kr$&ewsk) 'ie"z!* Eua&inesti.

moemy zro%i*( %y 'om$" im w tej "zarnej godzinie. .erard skoni gow!. M$g%y si! s'iera*( a&e o%e"no+* nie'rzyja"ie&ski"h wojsk 'od murami So&anthus o%a&aa kady argument( jaki m$g%y 'rzedstawi*. 0 Moe i ma &ist od e&fa 0 odezwa si! &ord 'ogodzenie ty"h dw$"h fakt$w. Lord ige& 'rzekro"zy "zwart) dekad! y"ia i %y jednym z ty"h &udzi( kt$rzy nie 'odejm) de"yzji( zanim nie 'rzemy+&) jej wszerz i wzdu i nie 'rzyjrz) si! kademu faktowi trzy razy z wsze&ki"h mo&iwy"h 'ers'ektyw. 0 3a wierz! jego historii 0 odezwaa si! 4di&a w swoim sz"zerym( otwartym sty&u. 0 /idziaam go i 'odsu"haam( jak sta w jaskini z Pierwsz) Mistrzyni). Mia mo&iwo+* ige&( #y"erz -orony 0 a&e nie zmienia to ieatwo 'rzy"hodzi mi sensowne faktu( e zosta aresztowany w towarzystwie smoka za.

u"ie"zki( a jednak nie skorzysta z niej. ;sysza dm)"e rogi( wiedzia( e jeste+my atakowani i wr$"i( e%y 'om$" w o%ronie miasta. QQ ,&%o e%y je zdradzi* 0 'odsun) &ord ige&( s'og&)daj)" s'od nastroszony"h %rwi. 0 .erard 'owiedzia mi( e je+&i nie 'ozwo&i"ie mu "hwy"i* za mie"z jak 'rawdziwemu So&amnij"zykowi( zro%i( "o ty&ko %!dzie m$g( e%y 'om$"( 'o"z)wszy od wa&ki z ogniem( a na o'ie"e nad rannymi ko"z)" 0 od'ara z arem 4di&a. 0 3ego %ystry umys o%ojgu nam uratowa y"ie. Powinno si! mu za to okaza* wyrazy sza"unku( a nie oskara* go i gani*. 0 6gadzam si! 0 'odj) &ord Tasga&&. 0 2zy wszys"y 'odzie&aj) moje zdanie8 0 S'ojrza na 'ozosta) dw$jk!. Lord ;r&i"h skin) w ko"u gow)( u+mie"hn) si! do .erarda i 'u+"i mu o"zko. Lord ige& zas!'i si!( a&e 'oniewa darzy Tasga&&a wie&kim res'ektem( zgodzi si! wi!"( %y stao si! wedug jego zarz)dzenia. ajwyszy #y"erz skin) y"z&iwie w stron! niedawnego 'ods)dnego. 0 Sir .erardzie uth Mondar( wsze&kie zarzuty 'rze"iwko to%ie zostaj) ofi"ja&nie "ofni!te. Gauj!( e nie mamy "zasu( %y 'u%&i"znie o"zy+"i* twoje imi!( a&e wydam edykt( tak e%y wszys"y dowiedzie&i si! o twojej niewinno+"i. 4di&a u+mie"hn!a si! szeroko do modego "zowieka i ko'n!a go 'od stoem( 'rzy'ominaj)" mu tym samym( e mia wo%e" niej dug. 3ako e ta s'rawa zostaa zamkni!ta( #y"erze mog&i sku'i* si! teraz na 'a&)"ej kwestii nie'rzyja"ie&skiego wojska. Mimo informa"ji o +miesznie maej si&e wrogiej armii szykuj)"ej si! wa+nie do o%&!enia miasta( So&amnij"zy"y nie 'odesz&i do s'rawy z %eztrosk). 'owiadomi i"h( e o"zekuje si! 'osik$w. 0 Moe ma na my+&i wojska maszeruj)"e od strony Pa&anthas( 'anie 0 zasugerowa z sza"unkiem. 0 ie 0 &ord Tasga&& 'okr!"i gow) 0 mamy tam sz'ieg$w. Dosta&i%y+my ra'ort o asi zwiadow"y 'atro&uj) kadym wi!kszym ru"hu wojsk( a nie 'rzysza do nas adna nota. drogi( ni" nie widzie&i. 0 Prosz! o wy%a"zenie( 'anie 0 wtr)"i si! .erard 0 a&e tej armii te nie widzie&i+"ie. 0 To %ya jaka+ magia 0 od'ar 'onuro &ord ige&. 0 6ak&!"ie snu 'ado na wszystki"h w mie+"ie i naj%&iszej oko&i"y. Patro&e donosiy( e $w &etarg zm$g wszystki"h &udzi i zwierz!ta. /ydawao nam si!( e "zar rzu"ia Pierwsza Mistrzyni 6ota Luna( a&e Mistrz .wiazd Mike&is za'ewni nas( e nie zdoaa%y "isn)* tak 'ot!nego zak&!"ia. 0 Pow!drowa nies'okojnym wzrokiem w stron! 4di&i. To( "o 'owiedziaa o umy+&e Boga( wyty"zyo 'ewien a&armuj)"y tro'. 0 Powiedzia( e nie dokona%y tego aden +mierte&nik. , mimo to ie 'o tym( jak .erard

wszys"y zasn!&i+my. A3a nieB( 'omy+&a .erard. A,ni kender( ani gnom. 6ota Luna s'rawia( e e&azne 'r!ty rozto'iy si!( jak%y %yy z wosku. 2o wtedy 'owiedziaa8 W ie wiem( sk)d wzi!am si!( e%y to zro%i*. /iem ty&e ty&ko( e "oko&wiek ze"h"!( jest mi daneXA. -im jest ten( kt$ry daje8 .erard zafrasowany zerkn) na 4di&!. Gaden z 'ozostay"h #y"erzy nie za%ra gosu. /szys"y dzie&i&i razem te same nie'roszone my+&i( a&e nikt nie "h"ia i"h wy'owiedzie*. 6ro%i* tak( zna"zyo 'odej+* z zawi)zanymi o"zyma na skraj 'rze'a+"i. 0 Sir .erardzie( &ady 4di&o( dzi!kuj! wam za "ier'&iwo+* 0 odezwa si! &ord Tasga&&( wstaj)". 0 Mamy do+* informa"ji( %y za"z)* dziaa*. 3e+&i %!dziemy was w 'rzyszo+"i 'otrze%owa&i( zostanie"ie wezwani. Pozwo&ono im odej+*. .erard 'odni$s si!( zasa&utowa( 'odzi!kowa kademu dostojnikowi z oso%na. 4di&a 'o"zekaa na niego i wysz&i razem. 4dwr$"iwszy si!( zo%a"zy&i( e #y"erze zd)y&i ju 'ogr)y* si! w oywionej rozmowie. 0 ie maj) wi!kszego wy%oru 0 ko%ieta 'okr!"ia gow). 0 ie moemy 'rze"ie siedzie* tutaj i "zeka*( a 'rzy%!d) te i"h 'osiki. Musimy zaatakowa*. 0 Sakramen"ko dziwny s'os$% o%&!enia 0 zauway .e 0 r"j QQM$g%ym to zrozumie*( i"h dow$d"a &edwo "o 'rze"ie wyr$s ze +'ioszk$w( a&e ten ka'itan wyg&)da mi na kumatego ofi"era. 2zemu oni 'ozwa&aj) si! jej 'rowadzi*8 QQ By* moe i"h duszy te dotkn!a 0 mrukn!a 4di&a. QQ 2o8 0 s'yta .erard. M$wia tak "i"ho( i my+&a( e si! 'rzesysza. Pokr!"ia 'onuro gow) i sza da&ej. 0 iewane. .u'io wymy+&iam. 0 /kr$t"e wyruszymy na %itw! 0 zawyrokowa ry"erz w nadziei( e 'odniesie j) na du"hu. 0 awet wkr$t"e to d&a mnie za dugo. 2h"iaa%ym z mie"zem w doni s'otka* si! z t) "zerwonowos) wied5m). 2o 'owiesz na kie&i"ha8 0 s'ytaa nag&e. 0 ,&%o dwa( a&%o sze+*( a&%o trzydzie+"i8 0 Dziwny ton jej gosu kaza .erardowi zmierzy* j) surowym s'ojrzeniem. 0 o "o8 0 s'ytaa us'rawied&iwiaj)"o. 0 2h"! ty&ko wy'uka* so%ie tego 'okr!"onego %oga z gowy( to wszystko. 2hod5. 3a stawiam. 3 To nie d&a mnie 0 od'ar. 0 Mnie si! marzy $ko. Sen. To%ie te %y si! 'rzyda. 0 ie wiem( jak ni%y twoim zdaniem mam zasn)* z utkwionymi we mnie tymi o"zyma. Do%ra( jak jeste+ taki zm!"zony( id5 si! 'rze+'ij. 6a"z) wa+nie 'yta*H A3akimi o"zyma8B( a&e 4di&a ju si! odda&ia( ruszaj)" w

kierunku knaj'y( na kt$rej szy&dzie wyma&owany %y 'ies my+&iwski ze zwieszaj)"ym si! z 'yska ka"zorem. 6%yt wy"zer'any( e%y wzi)* to so%ie do ser"a( .erard uda si! na zasuony od'o"zynek. .erard 'rzes'a reszt! dnia i s'or) "z!+* no"y. 4%udzio go do'iero omotanie w drzwi. 0 Pod %ro: Pod %ro: 0 roz&ego si! "i"he nawoywanie. 0 6a godzin! z%i$rka na dziedzi"u. Gadny"h +wiate i %ez haas$w. #y"erz usiad. / 'okoju %yo jasno( a&e nie od sone"znego %&asku( ty&ko m&e"znego( niesamowitego +wiata ksi!y"a. 6za drzwi do%iegay stumione odgosy #y"erzy( i"h 'azi$w( giermk$w i su%y %iegaj)"y"h wte i wewte. , wi!" mia %y* to atak no"ny. ,tak zniena"ka. Gadnego haasu. Gadny"h +wiate. Gadny"h wer%&i wzywaj)"y"h oddziay na od'raw!. ie %yo ni"( "o mogo%y zdradza*( e oto armia So&anthus szykowaa si! do zamania o%&!enia. .erard %y 'een 'odziwu. Przedni 'omys. 6asko"z) wroga we +nie. Przy odro%inie sz"z!+"ia %y* moe uda im si! zasko"zy* go odsy'iaj)"ego wie"zorne hu&anki. Pooy si! s'a* w u%rania"h( nie musia si! wi!" odziewa*( ty&ko w"i)gn) %uty na nogi. Poga&o'owa 'o s"hoda"h( na kt$ry"h roio si! od su)"y"h i giermk$w w %iegu wy'eniaj)"y"h 'o&e"enia swoi"h 'an$w( i 'rze'y"ha si! 'rzez ow) "i%!( 'rzystaj)" ty&ko 'o wskaz$wki do z%rojowni. ;&i"e %yy 'ogr)one w nieziemskiej "iszy( wi!kszo+* mieszka"$w miasta s'aa g!%oko. -iedy .erard zna&az w ko"u z%rojmistrza i jego 'omo"nik$w( zasta i"h niekom'&etnie u%rany"h( &edwie "hwi&! w"ze+niej wy"i)gni!to i"h %owiem z 'o+"ie&i. 6arz)d"a arsenau %y w+"ieky( e nie m$g wy'osay* .erarda w 'orz)dn) so&amnijsk) z%roj!. ie %yo "zasu( e%y tak) wyk&e'a*. 0 Daj mi w takim razie to( "zego uywa"ie 'od"zas za'rawy 0 'owiedzia mody "zowiek. 6%rojmistrz oniemia z 'rzeraenia. / gowie mu si! nie mie+"io( e%y 'osya* #y"erza na %itw! w o%tu"zonej( niewymiarowej i 'orysowanej z%roi. .erard wyg&)da%y jak stra"h na wr$%&e. 4n jednak nie d%a o to. Mia ruszy* do 'ierwszego w y"iu %oju i nie 'rzeszkadzao%y mu nawet( gdy%y mia ruszy* goy i wesoy. Mia mie"z( kt$ry 'odarowa mu marszaek Medan i ty&ko to si! &i"zyo. 6%rojmistrz 'rotestowa( a&e .erard twardo o%stawa 'rzy swoim i konie" ko"$w m!"zyzna 'rzyni$s( "o mu kazano. 3ego 'omo"ni"y 0 dwaj 'rysz"za"i wyrostkowie 0 a wariowa&i z 'odnie"enia i roz'a"za&i nad faktem( e sami nie mog&i wzi)* udziau w %itwie. 6ostaa im 'rzydzie&ona ro&a giermk$w .erarda.

6e z%rojowni skierowa kroki do stajni( gdzie stajenni gor)"zkowo sioda&i konie( usiuj)" u"iszy* zwierz!ta( kt$re nie"odzienne zamieszanie w'rawio w eks"yta"j!. -oniuszy zawiesi 'ow)t'iewaj)"e s'ojrzenie na ry"erzu 'rzyo%&e"zonym w 'oy"zon) z%roj!( a&e .erard do+* wyra5nie da mu do zrozumienia( e je+&i ten nie wyda mu konia( nie "ofnie si! 'rzed kradzie). -oniuszy nada& jednak nie "h"ia 'rzy"hy&i* si! do )dania .erarda( a&e wtedy do stajni wszed &ord ;&ri"h i "ho* zani$s si! gromkim +mie"hem na widok wy+wie"htanego ekwi'unku( 'o+wiad"zy za niego i nakaza traktowa* go z 'owaaniem 'rzyna&enym kademu innemu So&amnij"zykowi. 6arz)d"a stajni nie 'osun) si! a tak da&eko( a&e wyda mu konia( kt$ry %ardziej nadawa si! do "i)gni!"ia furgon$w ni woenia #y"erzy. .erard m$g jedynie ywi* nadziej!( e 'okieruje si! w stron! 'o&a %itwy( a nie na 'oranny dow$z m&eka. S'ory trway tak dugo( e .erard 'owanie o%awia si!( e %itwa 'rzejdzie mu koo nosa. , tym"zasem zostawi za so%) w ty&e wi!kszo+* #y"erzy. -iedy doje"ha na dziedzinie"( onierze formowa&i wa+nie szeregi. Do%rze 'rzeszko&eni( 'r!dko zajmowa&i swoje miejs"a w od'owiedzi na rzu"ane 'rzy"iszonymi gosami komendy. Stumi&i dzwoni)"e '&e"ionki ko&"zug( 'rze'&ataj)" je skrawkami materiau( i %iada w$"znikowi( kt$ry z 'otwornym %rz!kiem u'u+"i w$"zni! na %ruk. Sy"z)" 'rzek&estwa( ofi"erowie do'ad&i winowaj"y( gro)" mu wszystkimi najokro'niejszymi karami. #y"erze 'o"z!&i si! z%iera*. 4ni r$wnie owin!&i "z!+"i z%roi w materia( e%y zredukowa* haas. ; %oku kadego konia sta&i giermkowie( gotowi 'oda* or!( tar"z! i hem. 2hor)owie i ofi"erowie zaj!&i swoje miejs"a. 6 wyj)tkiem zwy"zajny"h odgos$w Stray .rodzkiej( kt$ra ro%ia sw$j norma&ny o%"h$d( miasto %yo "i"he. do'ytuj)" si!( "o si! dzieje. ikt nie krzy"za( ie sto"zy&i si! adni ga'ie. .erard 'odziwia zar$wno

skute"zno+* ofi"er$w #y"erstwa( jak i &oja&no+* i zdrowy rozs)dek mieszka"$w. 6 domu do domu musiao '$j+* sowo( e ostrzega si! wszystki"h 'rzed wy"hodzeniem na u&i"! i nakazuje zagasi* +wiata. 6 "udem grani"zy fakt( e wszys"y si! do tego zastosowa&i. ,rmia 0 w si&e 'i!"iu tysi!"y 0 %ya gotowa do wymarszu. To tu( to tam "isz! amao 'rzytumione renie 'odeks"ytowanego rumaka( nerwowe 'okasywanie onierza 'ie"hoty "zy %rz!k nakadaj)"ego hem #y"erza. .erard odna&az 4di&!. 3ako #y"erz -orony zaj!a miejs"e w+r$d konny"h w 'ierwszy"h szerega"h. Miaa z%roj! 'odo%n) do 'ozostay"h #y"erzy( a&e naty"hmiast wyowi j) z tumu dzi!ki dw$m dugim warko"zom( kt$re s'yway s'od ja+niej)"ego sre%rem hemu i sa&wie +mie"hu( kt$ra roz%rzmiewaa 'rzez "hwi&!( 'o "zym zostaa 'o'rawnie zdawiona.

0 2o za ko%ieta( gotowa %aznowa* nawet na wasnym 'ogrze%ie 0 za"hi"hota( 'o "zym( u+wiadamiaj)" so%ie( e to s'ostrzeenie moe %y* zym znakiem( aowa zanie'okojony( e w og$&e je 'o"zyni. Lord Tasga&&( #y"erz #$y( je"ha na "ze&e forma"ji razem ze swoim szta%em( a w jego doni 'owiewaa %iaa szarfa. a moment uni$s j) wysoko( tak e%y kady zo%a"zy( a nast!'nie o'u+"i. 4fi"erowie wyda&i onierzom komend! do marszu( za nimi 'oje"ha&i #y"erze. .erard zaj) miejs"e na szarym ko"u razem ze +wieo 'asowanymi modzikami. ie miao to d&a niego zna"zenia. ie 'rzeszkadzao%y mu nawet( gdy%y szed w szeregu z 'ie"hurami. ,rmia So&anthus 'rzemiesz"zaa si! w akom'aniamen"ie szurania( ni"zym jaki+ wie&ki( %ezskrzydy( ja+niej)"y w ksi!y"owej 'o+wia"ie smok 'ezn)"y 'o ziemi. /ewn!trzne %ramy( kt$ry"h zawiasy do%rze natusz"zono( zostay %ezsze&estnie rozwarte 'rzez mi&"z)"y"h m!"zyzn. -i&ka zwodzony"h most$w umo&iwiao 'rze'rawienie si! nad fos). Po tym( jak ju 'rzeszed 'o ni"h ostatni onierz 'ie"hoty( 'od"i)gni!to je. Bramy zaryg&owano( wok$ rzyga"zy zaroio si! od &udzi. ,rmia 'rzemaszerowaa 'rzez ostatni) %ram!( wykut) w gru%ym zewn!trznym murze ota"zaj)"ym miasto. 6awiasy ty"h wierzei r$wnie zostay 'orz)dnie nao&iwione. -iedy .erard 'rzejeda 'od kamiennym sk&e'ieniem( zo%a"zy s"howany"h za %&ankami 'rzyku"ni!ty"h u"znik$w. ;fa( e nie %!d) mie&i tej no"y 'eny"h r)k ro%oty. So&amnijska armia 'owinna 'rzetrze%i* wojska 2zarny"h #y"erzy( zanim "i zorientuj) si!( "o i"h trafio. iemniej jednak Lordowie #y"erze wo&e&i nie kusi* &osu. -iedy ju armia min!a ostatni) %ram!( a %rama ta zostaa zaryg&owana i o%stawiona &ud5mi( Lord #y"erz zatrzyma si! i o%ejrza( e%y zo%a"zy* 'odkomendny"h stoj)"y"h jak jeden m) za swoimi '&e"ami. ;ni$s ko&ejn) %iaa szarf! i t! r$wnie o'u+"i. #y"erze dokona&i nagego wyomu w "iszy. Podnosz)" gosy w 'ie+ni( kt$ra %ya 'radawna ju w "zasa"h( kiedy Cuma %y maym "ho'"em( 'o'!dzi&i konie do nios)"ego si! omotem ko'yt ga&o'u. Pie+ s'rawia( e w ya"h .erarda krew za"z!a szy%"iej kr)y*. S'ostrzeg( e sam +'iewa z mo")( wykrzykuj)"( "o mu ty&ko +&ina na j!zyk 'rzyniesie we fragmenta"h( kt$ry"h s$w nie 'ami!ta. -awa&eria dostaa rozkazy roz%i"ia szereg$w( "z!+* #y"erzy miaa 'ogna* na ws"h$d( a druga 'oowa na za"h$d. 6godnie z '&anem miano oto"zy* 'ogr)ony we +nie o%$z( za'!dzi* onierzy do +rodka( gdzie %!d) mog&i 'rzy'rze* na ni"h atak 'ie"hurzy( kt$rzy maszerowa&i 'rosto w +rodek. .erard nie odrywa o"zu od o%ozowiska nie'rzyja"ie&a. 4"zekiwa( e na d5wi!k omo"z)"y"h ko'yt o%$z stanie na nogi. S)dzi( e roz%ysn) 'o"hodnie( wartowni"y

'odnios) &arum( ofi"erowie za"zn) krzy"ze*( a &udzie a'a* za %ro. Dziwne( a&e o%$z zato'iony %y w "iszy. Gaden wartownik nie zawoa na a&arm( a kiedy .erard &e'iej si! 'rzyjrza( w og$&e nie dojrza &inii 'ikiet. 6 wn!trza nie do"hodziy adne odgosy( aden d5wi!k i wszystko wskazywao na to( e w no"y o%$z zosta o'usz"zony. ,&e d&a"zego wojsko zoone z ki&ku setek z%rojny"h miao%y zostawia* za so%) namioty i za'asy8 2zy%y ta dziew"zyna s'ostrzega( e nie moe 'rzekn)* k!sa( na kt$ry si! skusia8 2zy zde"ydowaa si! wynie+* "hykiem 'od oson) no"y( ratuj)" sk$r! so%ie i swoim &udziom8 /ra"aj)" 'ami!"i) do niej( do jej nieugi!tej wiary w 3edyne B$stwo( .erard w)t'i w taki rozw$j wy'adk$w. So&amnijs"y #y"erze nada& zmierza&i do ataku( ota"zaj)" o%$z z o%ydwu stron rosn)"ym okr!giem. ada& te +'iewa&i( "ho* 'ie+ utra"ia sw$j urok( nie miaa ju mo"y od'!dzania nie'okoju( kt$ry wkrada si! do i"h ser". / "iszy krya si! tajemni"a i nie 'odo%ao im si! to. /y"zuwa&i 'ua'k!. 3ad)"y na "ze&e sz'i"y &ord Tasga&& stan) nag&e 'rzed dy&ematem. 2zy dziaa* zgodnie z '&anem8 3ak zareagowa* na t! now) i nieo"zekiwan) sytua"j!8 /eteran wie&u kam'anii %y doskona&e +wiadom( e nawet naj&e'iej 'rzygotowana strategia nigdy nie moe w "ao+"i 'rzetrwa* konfronta"ji z nie'rzyja"ie&em. / tym jednakowo 'rzy'adku 'ro%&em s'rowadza si! do nieo%e"no+"i wroga. Tasga&& wywnioskowa( e dziew"zyna naj'ewniej 'osza 'o rozum do gowy i wy"ofaa si!. 3e+&i tak( to on i jego oddziay nie stra"iy ni" 'oza ki&koma godzinami snu. Przyw$d"a nie m$g jednak &i"zy* na taki zwrot ak"ji. Bardziej 'rawdo'odo%nie %yo to( e "zekaa i"h 'ua'ka. Le'iej si! my&i*( ni da* si! za'a*. 6miana strategii w'rawia%y teraz ty&ko wszystki"h w konfuzj!. Lord nie zarzu"i swojego '&anu( uni$s ty&ko do( nakazuj)" konni"y zwo&ni* tak( e%y &udzie nie '!dzi&i %ezmy+&nie ku temu( "o na ni"h "zekao. M$g so%ie tego osz"z!dzi*. 3ego wojska i tak nie %yy 'rzygotowane na s'otkanie z tym( "o nadeszo. igdy nie zdoa&i%y tego 'rzewidzie*. / 'owietrzu roz%rzmiay sowa innej jesz"ze strofy( 'ie+ni( kt$ra mo&&em od'owiadaa na i"h dur( kt$ra staa si! kontra'unktem d&a so&amnijskiego hymnu. D'iewa j) ty&ko jeden gos( a .erard( kt$ry go ju sysza( roz'ozna Min!. 0arionetki Dawno ju$ tysia aura i czas dawno min% askawy, 4iedy'cie l%say w kukiekowym czarze.

(astyge teraz w udle, w ciszy ogr%$one, 3ozrzucone le$% czonki, nieruchome twarze. 3az oczujcie ta-cz%cych sznurk"w drgania. 4urzu tumanem dajcie od owied= 2adcy 0arionetek oto ie'- ' iewana; .owsta-cie, z miejsc owsta-cie swoich. 8to wadca z ciemno'ci woa. ? rochy niech s iesznie rusz% za gosem. +ie$cie, $ywych czeka was rola. &mak sodki ich glorii odejmie wam wiosen. ( dniami raz jeszcze z%czcie si cie ymi, Drogami na owr"t od%$cie swoimi. 2yst% cie z cienia krokami sabymi. 3az, dwa, z kurzu otrz%'nijcie si; /eraz ta-czcie, o wy, dusze, co staro'ci &maku krwi nie znay'cie mtnej. ,o'cie o u'ciy cele cia i ko'ci (agrajcie teraz w $ycie, co tak $yciem ttni; 2adca za sznurki oci%ga, niedol% znaczone. /yszar'ane z mroku kuky na s"en! rzu"one +y ostatnie da# rzedstawienie, tak oto mocnym tonem 2adcy ju$ ie'ni sko-czone; Gonierze na 'rawej f&an"e za"z!&i wykrzykiwa* "o+ i gor)"zkowo ma"ha* r!koma. .erard odwr$"i si!( e%y zo%a"zy*( "o si! dziao. 6 za"hodu 'o"z!a nad'ywa* k!%ami g!sta mga. Pw oso%&iwy tuman '!dzi ku nim 'r!dko( 'rzeta"zaj)" si! nad trawami( 'ow&ekaj)" wszystko( "o na'otka na swojej drodze( 'rzesaniaj)" gwiazdy( 'o"haniaj)" ksi!y". 2i( kt$rzy si! mu 'rzyg&)da&i( nie widzie&i ni"zego we mg&e ani 'oza ni). Dotarszy do za"hodni"h mur$w miasta( mgawi"a 'rze&aa si! 'rzez nie jak ki'i)"a woda. /iee za"hodniej "z!+"i So&anthus zniky z o"zu tak zu'enie( jak%y nigdy i"h nie wy%udowano. Sa%e krzyki do&e"iay i"h od tej strony( a&e 'r!dko zostay zdawione U nikt nie 'otrafi zgadn)*( "o tam zaszo. 4%serwuj)" na'$r owej dziwnej i nienatura&nej mgy( &ord Tasga&& wstrzyma szar! i

ma"hni!"iem doni 'rzywoa do sie%ie swoi"h ofi"er$w. ;&ri"h i ige& od)"zy&i od szereg$w i 'oga&o'owa&i ku niemu. .erard 'odje"ha "i"h"em %&isko( e%y 'odsu"ha* rozmow!. 0 To s) jakie+ "zary 0 'onuro skonstatowa &ord Tasga&&. 0 /y'rowadzono nas w 'o&e. /y"i)gni!to 'odst!'em za miejskie mury. My+&!( e 'owinni+my zarz)dzi* odwr$t. 0 ,&e 'anie 0 zao'onowa ;&ri"h( "hi"ho"z)" "i"ho 0 to rz!sista rosa( ni" wi!"ej. 0 #z!sista rosa: 0 'owt$rzy &ord Tasga&&( 'ry"haj)" 'ogard&iwie. 0 zadmie do odwrotu: Cero&d 'odni$s r$g do ust( daj)" sygna. #y"erze od'owiedzie&i zdys"y'&inowani( nie 'odda&i si! 'ani"e. 6awr$"iwszy konie( za"z!&i w ko&umnie zmierza* ku miastu. Pie"hurzy wykona&i w ty zwrot i w r$wnym ordynku ruszy&i w stron! mur$w. #y"erze 'od)y&i za nimi( osaniaj)" 'ieszy"h. Fu"zni"y ma miejski"h mura"h %y&i teraz wido"zni( strzay drgay na "i!"iwa"h. .erard s'ostrzeg jednake 0 "o %yo zreszt) wido"zne d&a kadego 0 e nieza&enie od tego( jak szy%ko %!d) maszerowa&i( oso%&iwa mga zd)y 'o"hon)* i"h( zanim 'ierwszy z onierzy zdoa u"ie" za %ez'ie"zn) %arier! miejski"h mur$w. Mga 'eza 'o ziemi z 'r!dko+"i) szaruj)"ej w 'enym ga&o'ie kawa&erii. -iedy 'od"zogaa si! %&iej( uwaniej si! jej 'rzyjrza. Po'atrzy( zamruga 'owiekami( 'otar o"zy. Musia mie* omamy. To nie %ya mga. To nie %ya Arz!sista rosaB. To %yy 'osiki Miny. ,rmia dusz. 6a"i!na armia( dusze zmary"h %owiem zostay uwi!zione na tym +wie"ie( nie mogy si! ze wydosta*. -ada z ni"h o'u+"ia "iao( kt$re wi)zao je z ziemskim 'adoem i zd)ya 'ozna* moment uniesienia( roz'ieraj)"ej rado+"i i wo&no+"i. ;"zu"ia owe zdawiono w tej samej nieoma& "hwi&i. ie+mierte&na Istota 'o"hwy"ia dusze zmary"h i kazaa im zasmakowa* 'ot!nego godu( godu magii. APrzynie+"ie mi magi!( a 'rzywr$"! wam wo&no+*B( tak %rzmiaa o%ietni"a. Przysi!ga( kt$ra nie zostaa dotrzymana. ,'etytu tego nie dao si! w aden s'os$% zas'okoi*. #$s w miar! jedzenia. Dusze( kt$re wa&"zyy o uwo&nienie( s'ostrzegy( e nie maj) dok)d '$j+*. ie mogy si! uwo&ni*( do'$ki nie zostan) wezwane. .os( &udzki gos +mierte&nika( gos Miny woa ku nim. QQ /a&"z"ie d&a 3edynego B$stwa( a nie minie was nagroda. Su"ie 3edynemu( a %!dzie"ie wo&ne. 6roz'a"zone( dr!"zone nieko"z)"ymi si! torturami( dusze 'osu"hay. ie stan!y w szerega"h( z%yt wie&e i"h %owiem %yo. Dusza go%&ina( z okrutnym o%&i"zem 'rzywoanym 'rzez 'ami!* ze +mierte&nej 'owoki( za"isn!a mg&iste z!%y( "hwy"ia za tkany z 'aj!"zej ni"i ie"h hero&d

mie"z i od'owiedziaa na wezwanie. 6areagowa te du"h #y"erza So&amnijskiego( kt$ry dawno temu wyz%y si! "ho*%y ws'omnienia 'o honorze i &oja&no+"i. Dusze go%&ina i #y"erza maszeroway teraz rami! w rami! i nie wiedziay( 'o "o maszeruj) ani z "zym wa&"z). 3edynym 'ragnieniem %yo zadowo&enie .osu i w konsekwen"ji u"ie"zka. 2ho* zjawisko owo zdawao si! mg) d&a +mierte&ny"h o"zu( Mina 'o'rosia 3edyne B$stwo( %y otworzyo owe o"zy i %y ujrzay one to( "zego w"ze+niej nie 'otrafiy dostrze". Gywi zosta&i zmuszeni do stani!"ia oko w oko ze zmarymi. Tajemni"za "hmura miaa o"zy i usta. /y"i)gay si! z niej r!"e. Sze'ty roz%rzmieway w tumanie( kt$ry nie %y mg)( a miriadami dusz( z kt$ry"h kada tu&ia ws'omnienie o tym( "o %yo( ws'omnienie wyzna"zone w etery"znym o%oku magi"zn) fosfores"en"j) ksi!y"owej 'o+wiaty i zimnego +wiata. nieutu&ony a& "i)gej 'oraki. Dusze dzieryy rynsztunek( a&e i"h 'rawdziw) %roni) %y mg&isty "aun i %&ask ksi!y"a( kt$re ani rani* nie mogy( ani za%ija*. Dusze 'osiaday wsze&ako jeden or!( najstrasz&iwsz) %ro. #oz'a"z. a widok armii uwi!ziony"h du"h$w 'ie"hota rzu"ia swo 0 j) %ro( nie %a"z)" na w+"ieke 'okrzykiwanie ofi"er$w. #y"erze o%stawiaj)"y f&anki s'ojrze&i na zmary"h i zadre&i 'rzeraeni. Instynkt kaza im '$j+* za 'rzykadem 'ie"hur$w( uwo&ni* u"zu"ia trwogi i 'aniki. Dys"y'&ina 'owstrzymywaa i"h 'rzez "hwi&!( dys"y'&ina i duma( a&e kiedy s'ojrze&i jeden na drugiego( nie'ewni( "o da&ej( kady ujrza( jak w twarza"h towarzyszy od%ija si! jego wasny stra"h. ;'iorna armia wkro"zya do wrogiego o%ozu. Dusze kotoway si! nies'okojnie w+r$d namiot$w i furgon$w. .erard usysza renie zdj!ty"h 'anik) koni i( w ko"u( odgosy 'oruszenia w o%ozie 0 nawoywania ofi"er$w( %rz!k sta&i. , 'otem wszystkie te d5wi!ki 'o"hon!y dusze( jak%y zazdrosne = gosy( kt$ry"h i"h martwe usta nie mogy ju wyda*. 4%$z wroga znikn) im z o"zu. ,rmia dusz 'yn!a w stron! So&anthus. Tysi)"e garde wydao stumiony j!k m!ki( i"h niesione sze'tem krzyki %yy ni"zym 'rzejmuj)"y wiatr( kt$ry zmrozi ywym krew. Setki tysi!"y martwy"h r)k si!gn!o 'o to( "zego nigdy nie %!d) mogy 'o"hwy"i*. /i!"ej jesz"ze martwy"h st$' maszerowao( nie ami)" "ho*%y 5d5%a trawy. 4fi"erowi 'ad&i ofiar) tego samego "o i"h &udzie 'rzeraenia( 'odda&i si! i nie 'r$%owa&i wi!"ej za'rowadza* w+r$d ni"h 'orz)dku. Gonierze 'ie"hoty zama&i szeregi i gna&i w 'ani"e w stron! mur$w( od'y"haj)" i 'rzewra"aj)" wo&niejszy"h na swojej drodze do a o%&i"zu kadego z du"h$w od"isn) si! koszmar egzysten"ji( kt$rej o%"y %y s'ok$j( kt$ra znaa jedynie nieko"z)"e si! 'oszukiwanie i

%ez'ie"zestwa. Mury nie daway jednak s"hronienia. <osa nie stanowia 'rzeszkody d&a ty"h( kt$rzy ju 'oegna&i si! z y"iem( niestraszne im %yo 'ogr)enie si! w jej odm!ta"h. Strzay nie mog) 'owstrzyma* na'oru ty"h( kt$rzy nie maj) "iaa. ;'iorne &egiony 'rze+&izgiway si! 'rzez furtki w s'usz"zany"h krata"h > ni"zym *ma 'rzy'aday do zaryg&owany"h %ram( 'rze&atyway 'rzez rzyga"ze i 'rze"iskay si! 'rzez strze&ni"ze rowki. 6a armi) umary"h 'od)ay oddziay ywy"h. Gonierze Miny skrywa&i si! do tej 'ory w namiota"h( "zekaj)"( a ruszy armia du"h$w( kt$ra 'rzerazi wroga i wywoa w jego szerega"h "haos i 'anik!. Pod oson) tej strasz&iwej armii( armia 3e 0 dynego o'u+"ia namioty i 'osza w %$j. Mie&i rozkaz zaatakowa* So&amnijski"h #y"erzy na otwartym terenie( gdzie "i %!d) od"i!"i( %ez adnej 'omo"y( zdj!"i 'rzeraeniem. .erard usiowa 'owstrzyma* u"ie"zk! onierzy( kt$rzy tratowa&i si! wzajemnie( 'r$%uj)" zostawi* w ty&e widmow) armi!. #uszy za nimi( wrzesz"z)"( e%y zosta&i na swoi"h 'ozy"ja"h( oni jednak '!dzi&i da&ej( gusi na jego woania. /szystko zniko. 4to"zyy go zewsz)d dusze zmary"h. Bez"ie&esne ksztaty ja+niay rozarzon) %ie&)( kt$ra zna"zya zarys doni i ramion( st$' i 'a&"$w( u%ra i rynsztunku( %roni i inny"h 'rzedmiot$w( kt$re %yy im %&iskie za y"ia. D"ie+niy si! wok$ niego( a jego ko wyda z sie%ie 'rzeraone renie. /ierzgn)wszy 'rzednimi nogami( zrzu"i .erarda na ziemi! i 'oga&o'owa gdzie+( znikaj)" w wiruj)"ym tumanie roz"za'ierzony"h widmowy"h doni. #y"erz stan) na nogi. 4%nay mie"z wiedziony instynktem( %o na "o si! ni%y 'orywa8 igdy jesz"ze nie ogarn) go tak wie&ki &!k. Dotyk zjaw %y jak mu+ni!"ie ie 'otrafi z&i"zy* zast!'$w ota"zaj)"y"h go zmary"h. 3eden( setka( &odowatej mgy.

dwana+"ie setek. Dusze s'&atay si! z so%). Trudno %yo okre+&i*( gdzie ko"zya si! jedna( a za"zynaa ko&ejna. Dmigay mu 'rzed o"zyma( a do zawrotu gowy( w kt$rej mia teraz ty&ko m!t&ik. ie 'r$%oway go nastraszy* ani zaatakowa*( nawet te( kt$re za y"ia nie zawahay%y si! 'rzed tym. Pot!ny ho%go%&in wy"i)gn) wo"hate a'y( kt$re nag&e stay si! domi 'i!knej e&fiej ko%iety( ta zmienia si! w ry%aka( kt$ry +mign) i okaza si! 'rzestraszonym( kaj)"ym krasno&udzkim ma&u"hem. Twarze zmary"h 'rze'eniy .erarda nienazwanym 'rzeraeniem( ujrza %owiem w kadej z ni"h niedo&! i %eznadziej! wi!5nia( kt$ry &ey za'omniany w &o"hu( "o sta si! mu gro%em. /idok %y tak okro'ny( e .erard %a si!( i zaraz osza&eje. ;siowa 'rzy'omnie* so%ie( w kt$rym kierunku &eao So&anthus( gdzie 'rzynajmniej %!dzie m$g 'o"zu* dotkni!"ie "ie'1e3 r!ki zamiast 'iesz"zoty zmary"h( a&e 'rzez u'adek z konia zu'enie stra"i

orienta"j!.

asu"hiwa odgos$w( kt$re( jak s)dzi( na'rowadz) go moe na wa+"iw) drog!.

3ednak( jak to we mg&e( wsze&kie d5wi!ki %yy zniekszta"one. Sysza %rz!k sta&i i j!ki %$&u i zgadywa( e gdzie+ &udzie nie ze zmarymi to"zy&i %$j( ty&ko z yj)"ymi. ,&e "zy odgosy do%iegay go z 'rzodu( "zy te zza '&e"$w( nie 'otrafi zde"ydowa*. , '$5niej usysza "zyj+ "hodny i rze"zowy gos. 0 Tutaj jest jesz"ze jeden. Dw$"h onierzy( ywy"h onierzy( z godem eraki na 'iersia"h( 'os'ieszyo w jego stron!( a widmowe ksztaty rozst)'iy si! 'rzed nimi jak %iae jedwa%ne sza&e 'od uderzeniem to'ora. Gonierze rzu"i&i si! na .erarda( atakuj)" %ez w'rawy( ma"haj)" i tuk)" go mie"zami( maj)" nadziej!( e 'owa&) go %ruta&n) si)( zanim zd)y otrz)sn)* si! z 'odszytego 'anik) 'rzestra"hu. ie wzi!&i jednak 'od uwag! faktu( i .erard z tak wie&k) u&g) 'rzyj) 'ojawienie si! wroga z krwi i ko+"i( takiego( kt$remu mona 'rzetr)"i* sz"z!k!( doko'a* i 'o"h&asta* do krwi( e %roni si! z wie&kim za'aem. #oz%roi jednego m!"zyzn!( ukiem 'osyaj)" w %ok jego mie"z( w sz"z!"e drugiego zato'i 'i!+*. Gaden z ni"h nie u'iera si!( e%y wa&"zy* da&ej. S'ostrzegszy( e i"h wr$g jest si&niejszy( ni im si! zdawao( u"iek&i( zostawiaj)" .erarda samego z u'iornymi stranikami( duszami zmary"h. Do #y"erza za"isn!a si! s'azmaty"znie wok$ r!koje+"i mie"za. 4%awiaj)" si! ko&ejnej zasadzki( ustawi"znie og&)da si! 'rzez rami!( &!kaj)" zosta* tam( gdzie sta&( a jesz"ze %ardziej %oj)" stamt)d ruszy*. Dusze o%serwoway go( okr)ay. D5wi!k rogu 'rze"i) 'owietrze ni"zym kosa. /oanie do%iegao z miasta( wzywao do odwrotu. Sygna %y gor)"zkowy i kr$tki( urywa si! w '$ tonu( a&e .erard m$g dzi!ki niemu usta&i*( w kt$rym kierunku ma ruszy*. D5wi!k rogu do%ieg go gdzie+ z 'rzodu. #uszy 'rzed sie%ie 'owo&i( nie "h")" dotkn)* widm( nie mia si! jednak "zego o%awia*( gdy "ho* niekt$re wy"i)gay r!"e w ge+"ie( kt$ry zdawa si! %y* aosnym %aganiem( inne zn$w zdaway si! mie* morder"ze inten"je( %yy %ezsi&ne wo%e" niego( nie mogy mu u"zyni* adnej krzywdy 'r$"z wz%udzenia w nim stra"hu. To jednak okazao si! wystar"zaj)"o okro'ne. -iedy widok sta si! nie do zniesienia( mimowo&nie zamkn) o"zy( maj)" nadziej!( e znajdzie w tym u&g!( a&e okazao si!( e dr!"zy go to jesz"ze %ardziej( jako e "zu teraz dotyk u'iorny"h 'a&"$w i sysza sze'ty koszmarny"h gos$w. / tym "zasie so&amnijs"y onierze 'ie"hoty dotar&i do monumenta&nej e&aznej %ramy( kt$ra stanowia 'rzesmyk w 'ierwszej &inii fortyfika"ji. 6dj!"i 'anik) &udzie 'o"z!&i wa&i* w %ram! i krzy"ze*( e%y j) 'rzed nimi otwarto. /ierzeje 'ozostay jednak zamkni!te i zaryg&owane. /+"iek&i i 'rzeraeni( woa&i swoi"h towarzyszy w mie+"ie( e%y w'u+"i&i i"h

do +rodka. 6a"z!&i na'iera* na %ram! i szar'a* 'r!ty( 'rzek&inaj)" znajduj)"y"h si! 'o drugiej stronie. #oz%yso %iae +wiato. 6iemi! 'rze%ieg wstrz)s( a kawa muru tu o%ok %ramy eks'&odowa. /ie&kie zway 'otu"zony"h kamieni s'ady na to"z)"y"h si! 'od zaryg&owan) furt) onierzy. Setki 'oegnay si! z y"iem zmiadone 'od gruzem. 2i( kt$rzy 'rzey&i( &ee&i 'rzygwodeni stert) gaz$w( %agaj)" o 'omo"( kt$ra nie miaa ju d&a ni"h nadej+*. Brama od strony miasta nada& %ya zastawiona szta%ami. /r$g za"z) 'rze&ewa* si! 'rzez wyom. Sysz)" huk( .erard wyt!y wzrok( usiuj)" dojrze*( "o si! stao. /ok$ niego wiroway dusze( +migay we wszystkie strony i jedynym( "o widzia( %yy %iae twarze i "hwytaj)"e donie. 6des'erowany sko"zy 'rosto w nurt fa&uj)"y"h ksztat$w( "h&ast)j)" mie"zem w sza&e"zym za'a&e. 6 r$wnym 'owodzeniem m$g%y 'r$%owa* nadzia* na ostrze kro'&! rt!"i( zmar&i %owiem wy+&izgiwa&i mu si! s'od k&ingi( %y za "hwi&! osa"zy* go jesz"ze "ia+niej. -iedy dotaro do niego( "o ro%i( 'rzystan) i usiowa ze%ra* si! na 'owr$t w so%ie. S'ywa 'otem i "ay si! trz)s. Dwiadomo+* "hwi&owego wy%u"hu sza&estwa 'rzy'rawia go o zgroz!. 2zuj)" si! tak( jak%y "o+ go dusio( zdj) hem i w"i)gn)Y ki&ka g!%oki"h haust$w 'owietrza. Teraz( kiedy ju s18 us'okoi( dotary do gosy 0 ywe gosy 0 i dzwonienie sta&i. Posta jesz"ze "hwi&!( e%y zorientowa* si!( gdzie jest i nasadzi* z 'owrotem hem( zostawiaj)" 'rzy%i"! 'odniesion) tak( e%y &e'iej widzie*( "o si! dzieje. -iedy %ieg w kierunku 5r$da d5wi!ku( zmar&i w"ze'i&i si! we swoimi &odowatymi domi. 2zu na sk$rze askotanie( jak%y 'rzedziera si! 'rzez o&%rzymie 'aj!"zyny. /'ad na sze+"iu wrogi"h onierzy( kt$rzy %y&i jak naj%ardziej ywi i to"zy&i wa+nie %itw! z ry"erzem na koniu. ie widzia jego twarzy( skrytej 'od 'rzy%i")( a&e dojrza dwie dugie "zarne kosy +migaj)"e wok$ ramion. Gonierze oto"zy&i 4di&!( usiowa&i +"i)gn)* j) z koskiego grz%ietu. 6amierzaa si! na ni"h mie"zem( rozdzie&aa ko'niaki( od'arowywaa "iosy tar"z). 2ay "zas trzymaa wodze 'od kontro&). .erard zaatakowa wroga od tyu( zniena"ka. Pierwszego 'rze%i na wy&ot. /yszar'n)wszy mie"z z "iaa( ok"iem d5gn) drugiego w e%ra. -iedy $w zgi) si! w'$( "iosem wy'rowadzonym z ko&ana roztrzaska mu nos. 4di&a s'u+"ia mie"z na gow! innego z si)( kt$ra rozu'aa jego hem na dwoje i zarya ostrze w "zasz"e( o%ryzguj)" .erarda krwi)( m$zgiem i odamkami ko+"i. Star 'osok! z o"zu i odwr$"i si! do onierza( kt$ry trzyma "ug&e i 'r$%owa 'owa&i* zwierz! na ziemi!. .erard "i) go 'o r!ka"h( 'od"zas gdy 4di&a zdzie&ia drugiego tar"z) i zadaa ko&ejny "ios

mie"zem. 3esz"ze jeden +mign) 'od koskim %rzu"hem i wyoni si! tu za .erardem. 6anim zd)y si! odwr$"i* od jednego wroga i stan)* 'rze"iw drugiemu( onierz dzikim ma"hni!"iem trafi go w skro. Cem uratowa .erarda 'rzed +mierte&nym razem. 4strze ze+&izgn!o si! 'o meta&u i roz'&atao 'o&i"zek. ie "zu %$&u i ty&ko d&atego( e usta za&aa mu "ie'a krew( wiedzia( e jest ranny. Gonierz "hwy"iM z%rojne w mie"z rami! .erarda( zamkn) je w e&aznym u+"isku i za%ra si! do wyamywania mu 'a&"$w( "h")" w ten s'os$% zmusi* go do wy'usz"zenia or!a z doni. .erard r)%n) m!"zyzn! w twarz( ami)" mu nos. Ten jednak nie 'usz"za. 4de'"hn)wszy 'rze"iwnika( #y"erz 'o"z!stowa go ko'niakiem w trzewia i 'osa na ziemi!. #uszy( e%y go do%i*( ten jednak zdoa 'oderwa* si! na nogi i za"z) u"ieka*. .erard %y z%yt wy"ie"zony( e%y go goni*. Stan) i "i!ko dysz)"( w"i)ga 'owietrze. Teraz za"z) "zu* %$& gowy( wstr!tny %$&. ;"i)&iwe %yo te trzymanie mie"za i 'rzeoy go do &ewej doni( "ho* 'ozostawao kwesti) dyskusyjn)( "o m$g%y z nim zro%i* w takiej sytua"ji( jako e nigdy nie o'anowa sztuki wa&ki o%ydwoma r!koma. Podejrzewa( e zdoa 'rzynajmniej uy* go jako 'aki. Pan"erz 4di&i %y 'ozna"zony rysami i krwi). gotowo+"i( "zekaj)" na ko&ejny atak. .erard s'ostrzeg nag&e odr$niaj)"e si! na t&e gwiazd sy&wetki drzew. /idzia r$wnie inny"h #y"erzy( niekt$ry"h na konia"h( inny"h stoj)"y"h na ziemi &u% k&!"z)"y"h( inny"h wresz"ie 'o&egy"h. /idzia gwiazdy( widzia mury So&anthus ja+niej)"e %ie&) w jasnym +wiet&e ksi!y"a( z jednym maka%ry"znym wyj)tkiem. Brakowao o&%rzymi"h rozmiar$w od"inka kamiennej +"iany( tu o%ok %ramy. /ie&ka sterta strzaskany"h wy%u"hem kamieni &eaa na w'rost wyrwy. 0 2o si! stao8 0 wydyszaa 4di&a( zrywaj)" z gowy hem( e%y &e'iej widzie*. 0 -to to zro%i8 D&a"zego nie otwarto %ram8 -to je zaryg&owa8 0 /'atrywaa si! w mury( na kt$ry"h 'anowaa "isza i 'ustka. 0 .dzie s) nasi u"zni"y8 D&a"zego o'u+"i&i 'ozy"je8 / od'owiedzi( kt$ra zdaa si! niema&e oso%ista( tak %&isko wi)zaa si! z jej 'ytaniami( na sz"zy"ie zewn!trznego kr!gu mur$w tu nad %ram)( kt$ra niezmiennie 'ozostawaa zamkni!ta 'rzed wasnymi jej o%ro"ami( stan!a samotna 'osta*. Martwi onierze So&anthus &ee&i w ster"ie na w'rost miejskiej %ramy( ni"zym ofiara na giganty"znym otarzu. Dar d&a Miny( dziew"zyny( kt$rej "zarna z%roja &+nia w ksi!y"owej 'o+wia"ie. 0 #y"erze So&amnii. Mieszka"y sto&i"y 0 zwr$"ia si! do ni"h( a jej gos d5wi!"za ie 'otrafi zgadn)*( "zy zostaa ranna( a %rako mu t"hu( e%y s'yta*. Siedziaa w siod&e( rozg&)daj)" si! wokoo z mie"zem w

tak( e nikt na z&anym krwi) 'o&u nie musia nadwer!a* su"hu. 0 6 mo"y 3edynego B$stwa miasto So&anthus u'ado. 6ajmuj! niniejszym ten gr$d w imi! 3edynego. S"hry'ni!te okrzyki gniewu i niedowierzania 'odniosy si! znad 'o&a %itwy. Lord Tasga&& 'ogna konia na'rz$d. 3ego z%roja %ya szkaratna od krwi( 'rawe rami! zwieszao si! %ezwadnie u %oku( nie'otrze%ne. 0 ie wierz! "i: 0 zawoa. 0 6do%ya+ %y* moe zewn!trzny szanie"( a&e nie uda "i si! zamyd&i* mi o"zu( e zdoaa+ 'od%i* "ae miasto: a mura"h 'ojawi&i si! u"zni"y z godem eraki na 'iersia"h. /ok$ niego 'osy'ay si! strzay( w%iy si! w ziemi!( wi%ruj)" tu 'od jego sto'ami. 0 Podnie+ o"zy ku nie%u 0 'owiedziaa do Mina. 4"i)gaj)" si!( Tasga&& zadar gow! i szukaj)"ym s'ojrzeniem wodzi 'o nie%ie. ie musia dugo 'atrze*( %y ujrze* swoj) k&!sk!. Po gwiazda"h +&izgay si! "zarne skrzyda( 'rzesaniaj)" je raz 'o raz. Prze"i!y tar"z! ksi!y"a. / 'owietrzu kooway smoki( zata"zaj)" nad So&anthus zwy"i!skie kr!gi. Smo"zy stra"h( okro'ny i 'ara&iuj)"y( wstrz)sn) &ordem Tasga&&em i reszt) #y"erzy So&amnijski"h( %udz)" w ni"h dresz"ze i ka)" im wznosi* w 'rzeraeniu r!"e a&%o te "hwyta* za %ro s'o"onymi( rozdygotanymi domi. 6 mur$w miasta w stron! smok$w nie 'osano ani jednej strzay. ,ni jedna ma"hina nie '&un!a 'on)"ym o&ejem. 3eden ty&ko r$g zad) na a&arm na 'o"z)tku %itwy( a i ten zosta u"iszony na +mier*. Mina m$wia 'rawd!. Bitwa si! sko"zya. Pod"zas gdy #y"erzy So&amnijski"h wzi!&i jako zakadnik$w zmar&i i zasko"zy&i zasadzk) yj)"y( Pani mura"h zostaa ty&ko garstka o%ro"$w. 0 #y"erze So&amnii 0 "i)gn!a Mina 0 do+wiad"zy&i+"ie 'ot!gi 3edynego B$stwa( kt$re wada ywymi i umarymi. #usz"ie( a z wami nie"h 'oniesie si! wie+* o 'owro"ie 3edynego na ziemski 'ad$. #ozkazaam smokom( %y was nie atako 0 Moe"ie odej+* wo&no. , dok)d odejdzie"ie( wasza wog QQSkin!a doni) w askawym( ws'aniaomy+&nym ge+"ie. Q awet do San"tion. Tam %owiem zwr$") si! teraz o"zy ajwyszego. 4'owiedz"ie o%ro"om o "uda"h( jakie ujrze&i+"ie tej no"y. Powiedz"ie im( %y &!ka&i si! 3edynego. Lord #y"erz siedzia nieru"homo w siod&e. By w szoku( 'oraony i 'rzyto"zony owym nieo"zekiwanym zwrotem ak"ji. Pozosta&i ry"erze 'odje"ha&i( 'odesz&i a&%o te 'oku+tyka&i( %y stan)* u jego %oku. 6e%ra&i si! wok$ niego. S)dz)" z i"h wz%urzony"h gos$w( niekt$rzy domaga&i si!( %y ruszy* do ataku. .erard 'ry"hn) 'ogard&iwe. A ie"h atakuj)B( 'omy+&a so%ie. A ie"h ta smo"za horda o"y i reszta jej si nie 'owstrzymywani 'rzez nikogo 'rzy&e"ie&i na smo"zy"h grz%ieta"h do miasta( w kt$rego

zwa&i si! na ni"h i 'oodgryza i"h gu'ie %y. 2i idio"i nie zasuguj) na y"ie( a ju na 'ewno nie 'owinno si! im 'ozwo&i*( %y s'odzi&i 'otomstwo. /ystar"zy 'rze"ie s'ojrze* w nie%o( e%y zo%a"zy*( e w So&anthus nie ma ju miejs"a d&a #y"erzy So&amnijski"hB. Mina odezwaa si! 'o raz ostatni. 0 o" ma si! ku ko"owi. 6%&ia( si! +wit. Daj! wam godzin!( %y+"ie mog&i ie zamartwiaj"ie si! o swoi"h %ez'ie"znie uj+*. -ady( kto zostanie w 'romieniu wzroku od miejski"h mur$w wraz z nastaniem +witu( 'oegna si! z y"iem 0 jej gos zagodnia. 0 zmary"h. Traktowa* si! i"h %!dzie z sza"unkiem( a&%owiem su) teraz 3edynemu B$stwu. Buta i w+"ieko+* 'okonany"h #y"erzy 'r!dko wy'aroway. .arstka 'ie"hur$w( kt$ra o"a&aa( za"z!a roz"hodzi* si! 'o 'o&u( a wie&u z ni"h s'og&)dao za sie%ie( jak%y nie mog&i uwierzy* w to( "o si! stao i musie&i sta&e si! o tym u'ewnia*( w'atruj)" si! w zatrwaaj)"y widok swoi"h towarzyszy 'ogrze%any"h 'od gruzami +wietnego niegdy+ miasta. #y"erze zdoa&i uratowa* reszt! godno+"i( jaka im zostaa i wr$"i&i na 'o&e( %y za%ra* 'o&egy"h. ie zostawi&i%y swoi"h zmary"h( nieza&enie od tego( "o o%ie"ywaa Mina i 3edyne B$stwo. Lord Tasga&& "i)g&e siedzia w siod&e. 6dj) hem( e%y otrze* 'ot z twarzy. 3ego o%&i"ze %yo 'onure i sku'ione( "era widmowo%iaa. .erard nie m$g na niego 'atrze*( nie m$g znie+* widoku takiego "ier'ienia. 4dwr$"i si!. 4di&a nie do)"zya do reszty #y"erzy. /yg&)dao na to( e w og$&e nie dostrzegaa( "o si! wok$ dziao. Siedziaa na swoim koniu( w'atruj)" si! w mur( na kt$rym staa Mina. .erard '&anowa 'om$" innym ry"erzom 'rzy ranny"h i zmary"h( a&e nie s'odo%a mu si! wyraz twarzy ko%iety. 2hwy"i j) za o%ut) nog! i szar'n)( "h")" zwr$"i* na sie%ie jej uwag!. S'ojrzaa na niego z g$ry i zdawaa si! go nie roz'oznawa*. 0 3edyne B$stwo 0 odezwaa si!. 0 Ta dziew"zyna m$wi 'rawd!. B$g wr$"i na +wiat. 2$ mog) u"zyni* +mierte&ni"y wo%e" takiej 'ot!gi8 .erard zwr$"i o"zy ku nie%u( na kt$rym ta"zyy smoki( frun)" w triumfie mi!dzy 'oszar'anymi smugami "hmur( kt$re nie %yy tak na'rawd! "hmurami( a "i)g&e jesz"ze unosz)"ymi si! w 'owietrzu duszami zmary"h. 0 ;"zynimy to( "o kazaa nam zro%i* 0 'owiedzia .erard %ez%arwnym gosem( rzu"aj)" 'rzez rami! s'ojrzenie murom 'okonanego miasta. 6o%a"zy na ni"h minotaura( kt$ry 'rzyg&)da si! odwrotowi #y"erzy So&amnijski"h. 0 Pojedziemy do San"tion. 4strzeemy i"h 'rzed tym( "o ma nadej+*.

4/ 2#er$& a r5Ea / "iemny"h godzina"h 'rzed +witaniem( w dniu( kt$ry smo"zy"a Bery& wy%raa na dzie zagady Eua&inostu( marszaek Medan siedzia w ogrodzie 'rzy +niadaniu. 6jad z a'etytem( 'otrze%ne mu %owiem %!d) za'asy energii na reszt! dnia. 6na &udzi( kt$rzy 'rzed ruszeniem na %itw! nie mog&i zmusi* si! do 'rzekni!"ia "ho*%y k!ska a&%o taki"h( kt$rzy zwra"a&i zaraz 'o 'osiku. Sam narzu"i so%ie dawno ju temu tak) dys"y'&in!( e 'rzed kam'ani) s'oywa 'orz)dny 'osiek i nawet 'otrafi si! nim de&ektowa*. ;mia tego dokona* dzi!ki sku'ianiu si! na kadej 'ojedyn"zej minu"ie( nie 'atrz)" ani 'rzed sie%ie na to( "o musi nadej+*( ani te nie og&)daj)" si! w 'rzeszo+* na to( "o mogy%y %y*. 6e swoj) histori) 'ogodzi si! zeszej no"y( zanim zoy gow! do snu 0 "o %yo ko&ejnym reimem. 2o za+ si! ty"zyo tego( "o 'rzynie+* mu moe naj%&isza 'rzyszo+*( zaufa samemu so%ie. 6na swoje grani"e( wiedzia( i&e ma si. 6na swoi"h towarzyszy i ufa

im. 6anurzy ostatni) tego roku truskawk! w ostatniej &am'"e e&fi"kiego wina. 6jad "h&e% z o&iwkami i agodny %iay ser. Bo"henek %y twardy i 'rze&ea ju tydzie( od jakiego+ "zasu nie roz'a&ano %owiem ognia 'od 'iekarskimi 'ie"ami( 'oniewa 'iekarze a&%o o'u+"i&i Eua&inost( a&%o ukry&i si!( szykuj)" do dzisiejszego dnia. Mimo to jednak rozkoszowa si! smakiem. 6awsze mia a'etyt na "h&e% z o&iwkami. Ser( rozsmaro 0 wany na kromka"h( %y wy+mienity. Prosta 'rzyjemno+*( jakiej 'o +mier"i %!dzie mu %rakowa*. Medan nie wierzy w y"ie 'ozagro%owe. 3ego zdaniem nie %y do tego zdo&ny aden ra"jona&ny umys. Dmier* %ya za'omnieniem. -r$tka drzemka "o no" 'rzygotowuje nas do ostatniego( dugiego( no"nego snu. , mimo to wierzy( e nawet w owej nie'ami!"i %!dzie t!skni za swoim ogrodem i agodnym serem na 'a"hn)"ym "h&e%ie( e %!dzie mu %rakowa* ksi!y"owego %&asku na zoty"h 'uk&a"h. Sko"zy ser( okruszki "h&e%a rzu"i ry%kom. Przez nast!'n) godzin! siedzia sam w ogrodzie( wsu"huj)" si! w ao%n) 'ie+ wr$%&a. 3ego o"zy na moment zasnua mga( a&e to 'rzez 'tasi +'iew( kt$ry ju nigdy nie %!dzie roz%rzmiewa d&a niego i 'rzez 'i!kno '$5no kwitn)"y"h kwiat$w( kt$re r$wnie utra"i. -iedy zamg&iy mu si! o"zy( wiedzia( e "zas rusza* w drog!. 2zarny #y"erz Dumat asystowa Medanowi z na'ier+nikiem. Marszaek nie "h"ia 'rzyo%&eka* si! tego dnia w 'en) z%roj!. Bery& zauwaya%y to i na%raa 'odejrze. ?&fy zostay wymordowane( wy'!dzone( 'okonane. ?&fi"ka sto&i"a %ya 'rzekazywana na jej r!"e %ez wa&ki. 3ej marszaek mia 'rzywita* j) w triumfie. Po "o 'otrze%na %y mu %ya z%roja8 Poza tym Medan 'otrze%owa swo%ody ru"h$w i nie zamierza zaku* si! w "i!ki 'an"erz i ko&"zug!. Przywdzia "eremonia&ny rynsztunek 0 wy'o&erowany na wysoki 'oysk na'ier+nik inkrustowany &i&i) i "zaszk) oraz hem 0 "a) reszt! darowa so%ie jednak. Dumat 'om$g mu 'rzy'i)* do ramion dugi( fadzisty 'asz"z. 4kry"ie %yo wykonane z weny umo"zonej w'ierw w "zarnym( a nast!'nie fio&etowym %arwniku. 4%szyty zot) ta+m) 'asz"z dotyka ziemi i way niema&e ty&e samo "o ko&"zuga. Medan nie znosi go i nie u%iera z wyj)tkiem dni( kiedy to musia ro%i* 'rzedstawienie 'rzed senatem. Dzisiaj jednak 'asz"z si! 'rzyda( skryje %owiem mrowie grze"h$w. -iedy ju go u'i!to( 'rze*wi"zy z okry"iem 'ar! ru"h$w( e%y u'ewni* si!( e s'eni o"zekiwan) ro&!. Dumat towarzyszy mu 'rzy dra'owaniu fad 'asz"za( tak e%y zakrywa &ewe rami!( tuszuj)" 'od zakadkami mie"z 'rzy'asany do &ewego %iodra. ie %y to $w magi"zny mie"z( 6agu%iona .wiazda. P$ki "o zwy"zajna k&inga s'eni do%rze swoje zadanie. Musia ty&ko 'ami!ta*( e%y trzyma* mo"no &ew) 'o! 'asz"za( tak e%y 'odmu"hy wiatru od %ij)"y"h smo"zy"h skrzyde nie 'oderway jej do tyu. Prze*wi"zy ru"h ki&kakrotnie( 'od"zas gdy

Dumat 'rzyg&)da mu si! kryty"znym wzrokiem. 0 ;da si!( my+&isz8 0 s'yta marszaek. 0 Tak( 'anie 0 od'ar adiutant. 0 3e+&i Bery& dostrzee %ysk sta&i( 'omy+&i( e to ty&ko tw$j mie"z( ten( "o go nosisz 'rzy so%ie na "o dzie. 0 6nakomi"ie 0 Medan o'u+"i 'o! okry"ia. 4d'i) mie"z z 'endentu i za"z) go odkada*. Po "hwi&i jednak( &e'iej si! nad tym zastanowiwszy( 'oda %ro swemu zast!'"y. ie"h suy "i tak do%rze( jak suy mnie. a twarzy Dumata rzadko go+"i u+mie"h i nie %yo go r$wnie w tej "hwi&i. 4d'asa sw$j mie"z 0 takie %yy 'rze'isy 0 i 'rzy'i) or! marszaka( +wietn)( ostr) sta&ow) k&ing!. Poza wymru"zanymi 'od nosem 'odzi!kowaniami nie okaza adny"h inny"h dowod$w wdzi!"zno+"i( a&e Medan widzia( e 'odarunek uradowa i wzruszy onierza. 0 Le'iej ju id5 0 'owiedzia. 0 2zeka "i! duga jazda z 'owrotem do Eua&inostu i wie&e jesz"ze do zro%ienia dzi+ rano 'rzed um$wionym "zasem. Dumat 'odni$s do do sa&utu( a&e Medan wy"i)gn) do niego r!k!. 6ast!'"a zawaha si!( 'o "zym u+"isn) 'odan) mu do i %ez sowa 'otrz)sn) ni) serde"znie. 6a%ra si! do wyj+"ia. Dosiadszy konia( 'oga&o'owa do Eua&inostu. Marszaek 'rze%ieg jesz"ze w my+&a"h sw$j '&an( s'rawdzaj)" raz i drugi( "zy ni"zego nie 'rzeo"zy. By zadowo&ony. Gaden '&an nie %y doskonay( a zdarzenia rzadko ukaday si! 'o "zyjej+ my+&i( a&e %y 'ewien( e razem z Lauran) wzi!&i 'od uwag! wi!kszo+* ewentua&no+"i. 6amkn) drzwi swojego domu. 6astanawia si!( "zy dane mu %!dzie wr$"i*( 'rzekr!"i* k&u"z w zamku i otworzy* je na 'owr$t( "zy moe 'rzynios) tu jego "iao( e%y( zgodnie z jego wo&)( zoy* je w ogrodzie. 2zy w 'rzyszo+"i( kiedy e&fy wr$") na ono swojej oj"zyzny( kto+ zamieszka w jego domu8 2zy ktoko&wiek %!dzie 'ami!ta8 0 Dom znienawidzonego marszaka Medana 0 'owiedzia z '$u+mieszkiem. 0 Moe s'a&) go do fundament$w. Ludzie %y tak zro%i&i. ?&fy nie %yy jednak 'odo%ne do &udzi. m$g &i"zy*. Przed wyj+"iem mia jesz"ze jedn) rze"z do zro%ienia. Przeszuka ogr$d( a zna&az dwie doskonae r$e 0 jedn) "zerwon)( jedn) %ia). 6erwa o%ydwie( a od %iaej odama wszystkie ko&"e. 2zerwon)( z ko&"ami( zatkn) 'od 'an"erz( tu nad ser"em. 6 %ia) r$) w doni o'u+"i ogr$d( nie og&)daj)" si! za sie%ie ani razu. Po "$ %y8 3ego o%raz i za'a"h ni$s z so%) w 'ami!"i i mia nadziej!( e je+&i 'rzyjdzie 'o niego +mier*( jego ostatnie my+&i skieruj) si! z 'owrotem ku temu miejs"u i %!d) y* wie"znie w owym ie "zer'ay%y satysfak"ji z takiej 'odostki( a to akurat wiedz)"( e jest ona %ez"e&owa. Poza tym nie "h"iay%y( e%y u"ier'ia ogr$d.

'i!knie( s'okoju i samotno+"i. / swoim domu Laurana 'rzygotowywaa si! niema&e tak samo jak marszaek( z ki&koma ty&ko wyj)tkami. 6doaa 'rzekn)* jedynie 'ar! k!s$w( nim odstawia ta&erz. /y"hy&ia kie&i"h wina( %y doda jej animuszu( nast!'nie udaa si! do swojego 'okoju. ie miaa nikogo( kto 'om$g%y jej u%ra* si! i 'rzywdzia* z%roj!( gdy 'okoj$wki odesaa do %ez'ie"znej kryj$wki na 'oudniu. 4deszy z o"i)ganiem( o'usz"zaj)" swoj) 'ani) ze zami. Teraz u jej %oku zosta ty&ko -e&e9andros. 3emu r$wnie nakazaa uj+*( a&e odm$wi( nie na"iskaa go ju zatem wi!"ej. 2h"ia zosta*( jak m$wi( e%y o"zy+"i* rodzinny honor( kt$ry ska&a zdradzie"ki "zyn jego %rata. Laurana zrozumiaa( a&e aowaa( e 'owzi) tak) wa+nie de"yzj!. By ws'aniaym sug)( odgaduj)"ym jej za"h"ianki i 'otrze%y( nienarzu"aj)"ym si!( 'ra"uj)"ym "i!ko i 'i&nie. ie +'iewa ju jednak wi!"ej ani nie +mia si!( kiedy wykonywa jej 'o&e"enia. By "i"hy( trzyma dystans( my+&i skierowa do wasnego wn!trza( odrzu"aj)" wsze&kie gesty ws'$"zu"ia. 6awi)zaa w ta&ii sk$rzan) s'$dni"!( kt$ra zostaa uszyta d&a niej wie&e &at temu( kiedy %ya 6otym .eneraem. Miaa w so%ie jesz"ze do+* ko%ie"ej 'r$no+"i( %y zauway*( e s'$dni"a %ya nie"o "ia+niejsza ni w "zasa"h modo+"i( i do+* samokryty"yzmu( e%y wasn) uwag! skwitowa* u+mie"hem. 4dzie miaa z %oku '!kni!"ie( kt$re uatwiao ru"hy i do%rze s'rawdzaa si! jako 'an"erz zar$wno 'od"zas wa&ki na ziemi( jak i na koskim grz%ie"ie. -iedy ju si! z ni) u'oraa( zamierzaa zawoa* -e&e9androsa( a&e ten "zeka 'od drzwiami i wszed do 'okoju w "hwi&i( kiedy jej usta uoyy si! w jego imi!. Bez sowa za'i) jej na'ier+nik( %!kitny ze zotym o%&amowaniem( kt$ry nosia &ata temu( nast!'nie udra'owa na jej ramiona"h 'asz"z. Str$j %y z%yt o%szerny. ;szya go s'e"ja&nie na t! okazj!( +&!"z)" nad nim dzie i no"( %y&e ty&ko zd)y* na "zas. By %iay( wydziergany ze +wietnie gr!'&owanej weny( a s'inao go z 'rzodu siedem zoty"h k&amer. 6 %ok$w znajdoway si! roz"i!"ia na r!"e. Przyg&)daa si! kryty"znie swojemu od%i"iu w &ustrze( stoj)" 'rosto( u'ewniaj)" si!( e nie wystaje nawet skrawek sk$ry i nie zdradzi jej adna iskra sta&i. Miaa wyg&)da* jak ofiara( nie za+ dra'ie"a. 3ako e 'asz"z kr!'owa ru"hy r)k( -e&e9andros wysz"zotkowa i uoy jej dugie wosy wok$ ramion. Medan "h"ia( e%y woya sw$j hem( argumentuj)"( e %!dzie 'otrze%owaa o"hrony. Laurana nie zgodzia si!. Cem nie 'asowa. /z%udzi%y ty&ko 'odejrzenia smo"zy"y. 0 Poza tym 0 'owiedziaa do wtedy( tro"h! dro"z)" si! z nim( "ho* m$wi)" w 'eni

'owanie 0 je+&i ju zaatakuje( nie s)dz!( e%y hem stanowi jaki+ 'ro%&em. Przed domem roz&egy si! sre%rne dzwonki. 0 Przyszed marszaek Medan 0 odezwaa si! Laurana. 0 3u "zas. Podni$sszy wzrok( zo%a"zya( e na twarz -e&e9androsa wy'eza %&ado+*. Sz"z!ka mu st!aa( usta za"isn!y si! w "iasn) &ini!. Patrzy na ni) z %aganiem w o"za"h. 0 Musz! to zro%i*( -e&e9androsie 0 'owiedziaa( kad)" de&ikatnie do na jego ramieniu. 0 Szansa jest niewie&ka( a&e to nasza jedyna nadzieja. 0 S'u+"i o"zy( 'o"hy&i gow!. 0 Powiniene+ ju '$j+* 0 "i)gn!a. 0 2zas( %y+ zaj) swoje miejs"e w wiey. 0 Tak( 'ani 0 od'ar tym samym gu"hym( %ez%arwnym gosem( kt$rym m$wi od dnia +mier"i swojego %rata. 0 6a'ami!taj( jak %rzmi) twoje wskaz$wki. -iedy wy'owiem sowa ,ra Eua&inesti( 'od'a&isz strza! i wystrze&isz j) w nie%o( daj)" sygna. /y'u+* j) nad Eua&inostem( e%y dojrze&i j) "i( kt$rzy "zekaj) na znak. 0 Tak( 'ani 0 e&f skoni si! "i"ho i odwr$"i( z%ieraj)" do wyj+"ia. 0 3e+&i nie masz ni" 'rze"iwko( wyjd! 'rzez ogr$d. 0 -e&e9androsie 0 zatrzymaa go jesz"ze Laurana. Tak mi 'rzykro. Tak %ardzo 'rzykro. 0 D&a"zego miao%y "i %y* 'rzykro( 'ani8 0 s'yta( nie odwra"aj)" si!( "i)g&e stoj)" '&e"ami do niej. 0 M$j %rat 'r$%owa "i! zamordowa*. To( "o zro%i( nie stao si! z twojej winy. 0 , mnie wydaje si!( e %y* moe z mojej 0 zaj)kn!a si! -r$&owa Matka. 0 .dy%ym ty&ko wiedziaa( jaki %y niesz"z!+&iwy... gdy%ym zadaa so%ie do+* trudu( e%y to odkry*... gdy%ym nie uznaa( e... e... 0 Ge %y&i+my sz"z!+&iwi( i 'rzyszo nam urodzi* si! do su%y8 0 doko"zy za ni) -e&e9andros. 0 ie( nikomu nigdy nie 'rzy"hodzi to na my+&( nie'rawda8 0 S'ojrza na ni) z dziwnym u+mie"hem. 0 ,&e za"znie( od teraz. Tutaj ko"z) si! stare drogi. 2oko&wiek stanie si! dzisiaj( y"ie e&f$w nigdy ju nie %!dzie takie samo. igdy nie zdoamy sta* si! na 'owr$t takimi( jakimi %y&i+my. By* moe 'rzed ko"em wszys"y jesz"ze zrozumiemy( "o to zna"zy urodzi* si! niewo&nikiem. awet ty( 'ani. awet tw$j syn. Skoniwszy si!( 'odni$s uk i ko"zan i ruszy do drzwi. Tam odwr$"i si! do niej( "ho* na ni) nie s'ojrza. QQ Dziwne( 'ani 0 odezwa si! szorstko( ze s'usz"zonym wzrokiem 0 a&e %yem tutaj sz"z!+&iwy. Skoniwszy si! raz jesz"ze( wyszed. QQ 2zy to -e&e9androsa widziaem 'rzemykaj)"ego 'rzez 4gr$d8 0 s'yta Medan(

kiedy Laurana otworzya 'rzed nim drzwi. Przyg&)da si! jej wnik&iwie. 0 Tak 0 od'ara( odwra"aj)" si! w tamtym kierunku( "ho* 'rzez g!stw! &i+"i nie moga go dojrze*. 0 Poszed zaj)* swoje miejs"e w wiey. 0 /yg&)dasz( jak%y+ si! "zym+ frasowaa. 2zy 'owiedzia "o+( "o "i! zdenerwowao8 0 3e+&i nawet( trze%a mu to wy%a"zy*. 4d +mier"i %rata nie jest so%). Gao%a 'rzyta"za go. 0 3ego ao%a jest daremna 0 'owiedzia marszaek. Ten jego 'arszywy %rat nie %y wart "ho*%y sowa &amentu( nie m$wi)" ju o jednej zie. 0 By* moe 0 'rzytakn!a niezde"ydowanie Laurana. 0 , mimo to... 0 zami&ka zako'otana i 'otrz)sn!a gow). Medan 'rzyg&)da si! jej z trosk). 0 Powiedz ty&ko jedno sowo( 'ani( a do'i&nuj!( %y+ moga %ez'ie"znie o'u+"i* Eua&inost "ho*%y w tej "hwi&i. S'otkasz si! ze swoim synem... 0 ie( dzi!kuj! "i( marszaku 0 od'owiedziaa ze s'okojem( 'odnosz)" ku niemu o"zy. 0 -e&e9andros musi sam wojowa* ze swoimi demonami( tak jak ja wa&"zyam ze swoimi. 6de"ydowaam ju. 6agram swoj) ro&!. My+&!( e mnie 'otrze%ujesz( 'anie 0 dodaa z fig&arn) nutk) w gosie 0 "hy%a e '&anujesz 'rze%ra* si! w moje szaty i nasadzi* na gow! %&ond 'eruk!. 0 ie mam najmniejszy"h w)t'&iwo+"i( e nawet Bery&( mimo "aej swojej t!'oty( 'rzejrzaa%y takie 'rze%ranie 0 su"ho zauway Medan. ;radowa go widok u+mie"haj)"ej si! Laurany. -o&ejne ws'omnienie( kt$re na&ey zatrzyma*. Po 0 da jej %ia) r$!. 0 Przyniosem to d&a "ie%ie( 'ani. 6 mojego ogrodu. 2udne %!d) tej jesieni r$e w Eua&ino+"ie. 0 Tak 0 zgodzia si! e&fka( 'rzyjmuj)" kwiat. Do &e"iutko jej draa. 0 B!d) "udne. 0 6o%a"zysz je. 3e+&i dzi+ umr!( ty %!dziesz o'iekowa* si! da&ej moim ogrodem. 4%ie"ujesz8 0 K&e to wr$y( kiedy si! 'rzed %itw) m$wi o +mier"i( marszaku 0 ostrzega Laurana '$ artem( "ho* zu'enie serio. 0 asz '&an si! 'owiedzie. Pokonamy smo"zy"! i znisz"zymy mora&e jej wojsk. 0 3estem onierzem. Dmier* mam za'isan) w kontrak"ie. ,&e ty... 0 Marszaku 0 'rzerwaa mu z u+mie"hem 0 kady kontrakt ko"zy si! +mier"i). 0 ie tw$j 0 'owiedzia "i"ho. 0 ie tak dugo( jak yj! i mog! "i! 'rzed tym "hroni*. 0 Przez "hwi&! sta&i w "iszy. /'atrywa si! w ni)( o%serwowa( jak +wiato ksi!y"a de&ikatnie muska jej wosy dotykiem( do kt$rego sam t!skni. 3ej wzrok s'o"zywa na r$y. 0 2zy 'oegnanie z .i&thasem %yo d&a "ie%ie "i!kie8 0 s'yta w ko"u.

4d'owiedziaa z "i"hym west"hnieniem. 0 ie w s'os$%( o kt$rym %y* moe my+&isz. .i&thas nie 'r$%owa s'rowadzi* mnie z wy%ranej raz +"ieki. ,ni te nie usiowa uwo&ni* si! z o%owi)zku 'od)ania swoj). Mimo moi"h o%aw( nasze ostatnie ws'$&nie godziny nie u'yn!y na %ezowo"ny"h s'ora"h. /s'omina&i+my 'rzeszo+* i rozmawia&i+my o tym( "o on u"zyni w 'rzyszo+"i. Cou%i wie&e do%ry"h my+&i i wie&e ma marze. ;&) jego 'odr$y mro"zn)( najeon) nie%ez'ie"zestwami drog)( kt$r) musi ruszy*( %y dotrze* do owej 'rzyszo+"i. ju takie samo. wste"z 'ami!"i). / g!%i ser"a Medan 'odziwia .i&thasa. Marszaek zgadywa( jak "i!ko musiao %y* modemu kr$&owi zostawi* matk!( %y stawia "zoo smokowi( samemu za+ ratowa* si! u"ie"zk). .i&thas mia do+* rozumu( %y zdawa* so%ie s'raw!( e 'r$%y zawr$"enia jej z raz o%ranego kursu nie 'rzyniosy%y adny"h rezu&tat$w i miay%y sw$j fina jedynie w gorzkim o%winianiu si! nawzajem. Mody kr$& %!dzie 'otrze%owa "aej m)dro+"i( kt$r) 'osiada( %y zmierzy* si! z tym( "o go "zekao. Medan zna sytua"j! &e'iej ni Laurana( otrzyma %owiem ra'orty na temat tego( "o dziao si! w Si&9anesti. za so%). 0 3e+&i jeste+ gotowa( 'ani( moemy ruszy* 0 'owiedzia. 0 Przekradniemy si! 'rzez miasto( '$ki za&egaj) jesz"ze "ienie no"y i wejdziemy do wiey wraz ze +witaniem. 0 3estem gotowa 0 od'ara Laurana. ie o%ejrzaa si! za sie%ie. -iedy zmierza&i +"iek) 'o+r$d '$5no rozkwitaj)"y"h %z$w( 'owiedziaa doH 0 2h"! 'odzi!kowa* "i( marszaku( w imieniu e&fi"kiego &udu za to( "o ro%isz dzi+ d&a nas. Twoja odwaga za'isze si! na dugie &ata w naszej 'ami!"i i dugo %!dziemy "z"i* "i! za ni). Medan %y zaam%arasowany. 0 By* moe dzisiaj nie ty&e dokonam "zego+( 'ani 0 od'ar "i"ho 0 a&e od'ra"uj! to( "o w"ze+niej stao si! moim udziaem. B)d5 s'okojna( nie zawiod! ani "ie%ie( ani twojego &udu. 0 aszego &udu( marszaku Medanie 0 'o'rawia Laurana. 0 aszego &udu. 3ej sowa %yy wy'owiedziane w do%rej wierze( zraniy jednak jego ser"e. 6asugiwa na kar! i znosi j) w "iszy( nie mrugn)wszy nawet( jak 'rzystao na onierza. Tak samo s'okojnie znosi r$ane ko&"e w'ijaj)"e si! w jego 'ier+. -iedy Medan i Laurana s'iesznie 'rzemierza&i u&i"e w drodze do wiey( sysze&i do"hodz)"e z domostw stumione d5wi!ki. 2ho* nie 'okaza si! aden e&f( "zas 'rzy"zajenia ie 'owiedzia jej o ni"h ani sowa( nie "h")" jej martwi*. Star"zy "zasu( %y i z tamtym kryzysem si! u'ora*( kiedy ju ten %!d) mie&i awet je+&i dzi+ sza&a zwy"i!stwa 'rze"hy&i si! na nasz) stron!( to( jak 'owiedzia -e&e9andros( y"ie e&f$w nigdy nie %!dzie igdy nie uda nam si! wr$"i* do 'rzeszo+"i 0 m$wia zamy+&ona( "ofaj)" si!

mia si! ku ko"owi. Sy"ha* %yo odgosy "i!ki"h 'rzedmiot$w w"i)gany"h 'o s"hoda"h( sze&est ga!zi drzew( w+r$d kt$ry"h swoje 'ozy"je zajmowa&i u"zni"y. Sysze&i rozkazy wydawane +"iszonym gosem zar$wno we ws'$&nym( jak i e&fi"kim j!zyku. / 'o%&iu wiey mign) im 'rzed o"zyma Dumat( dokonuj)"y ostatni"h 'o'rawek 'rzy skonstruowanej z ga!zi '&e"ion"e( kt$ra g$rowaa nad da"hem jego domu. 3ego zadaniem %yo wy'atrywanie sygnau -e&e9androsa i 'rzekazanie e&fom sygnau do ataku. 6asa&utowa marszakowi i skoni si! 'rzed -r$&ow) Matk)( 'o "zym wr$"i do 'ra"y. Poranne so"e ws'inao si! "oraz wyej i w "hwi&i( w kt$rej dotar&i do wiey( ja+niao ju mo"no. Przesoniwszy o"zy( Medan %ogosawi dzie za 'rzejrzyste nie%o( "ho* 'rzya'a si! na my+&i( e jego ogr$d z rado+"i) 'owita%y desz"z. 4sun) j) od sie%ie z u+mie"hem i skon"entrowa si! na "zekaj)"ym go zadaniu. 3asny %&ask 'rze%ija si! 'rzez %ez&ik okien( 'osyaj)" w tan t!"zowe smugi( kt$re w sza&e"zym szyku wiroway wewn)trz wiey i o+wiet&ay mozaik! zdo%i)") 'ua'H dzie i no" 'rzedzie&one nadziej). Laurana zamkn!a mie"z i smo"z) &an"! w jednej z wie&u komnat wiey. .dy 'o nie 'osza( Medan wyjrza 'rzez jedno z okien( 'rzyg&)daj)" si! 'rzygotowaniom Eua&inostu do wojny. Podo%nie jak -r$&owa Matka( miasto 'rzemieniao si! z uro"zej i afektowanie skromnej niewiasty w m!nego wojownika. Laurana 'odaa marszakowi mie"z( 6agu%ion) .wiazd!. ;ro"zy+"ie zasa&utowa jej k&ing)( 'o "zym 'rzy'i) j) do 'asa. Pomoga mu uoy* fady 'asz"za( tak e%y 'od nimi ukry* or!. 2ofn!a si! o krok( zmierzya go kryty"znym s'ojrzeniem i oznajmia( e %ro zostaa do%rze zamaskowana. ie wida* %yo nawet ref&eksu meta&u. 0 /ejdziemy 'o ty"h s"hoda"h 0 Laurana wskazaa na wij)"e si! sto'nie. 0 Prowadz) na %a&kon na samym sz"zy"ie wiey. /s'ina"zka %!dzie niestety duga( a&e znajdziemy "zas na od'o"zynek... aga no"( dziwna i straszna ni%y za*mienie so"a( stumia +wiato dnia. Medan 'os'ieszy do okna( do%rze wie 0 dz)"( "o za nim zo%a"zy( a jednak o%awiaj)" si! "zekaj)"ego go widoku. ie%o %yo "iemne od smok$w. QQ Bardzo niewie&e "zasu( o%awiam si! 0 s'rostowa s'okojnym tonem( %ior)" od -r$&owej smo"z) &an"! i kr!")" gow)( kiedy 'r$%owaa wzi)* j) z 'owrotem. 0 /ie&ka zie&ona suka w"ze+nie roz'o"z!a sw$j atak. To akurat adna nies'odzianka. Musimy si! 'os'ieszy*. 4twarszy drzwi( 'o"z!&i ws'ina* si! 'o sto'nia"h( kt$re wiy si! wok$ 'ustki

kamiennego wiru. Por!"z ze s'&e"iony"h z so%) zoty"h i sre%rny"h 'r!t$w s'ira&) "i)gn!a si! w g$r!. ;formowana na 'odo%iestwo %&usz"zowy"h 'n)"zy( wyg&)daa ra"zej( jak%y sama w"ze'ia si! w kamie( ni zostaa we w'usz"zona. 0 ?&fy i &udzie s) gotowi 0 'owiedziaa Laurana. 0 -iedy -e&e9andros da sygna( uderz). 0 Mam nadziej!( e moemy &i"zy*( i zro%i( "o do niego na&ey 0 od'ar marszaek. 0 3ak sama 'owiedziaa+( ostatnio za"howywa si! do+* oso%&iwie. 0 ;fam mu 0 o+wiad"zya. 0 S'$jrz 0 wskazaa na +&ady smuky"h st$' od"i+ni!te w gru%ej 'okrywie kurzu na sto'nia"h. 0 3u tam jest i "zeka na nas. Pokonywa&i s"hody tak szy%ko( jak to ty&ko %yo mo&iwe( a jednak nie odway&i si! woy* w to "ay"h si( nie star"zyo%y i"h %owiem na dotar"ie na sz"zyt. 0 2o za u&ga... e nie u%raem 'enej z%roi 'ytowej wydysza marszaek. Dotar&i do'iero do znaku w 'oowie drogi( jak 'oinformowaa go Laurana( a jemu ju nie star"zao t"hu i "zu w noga"h 'a&)"y %$&. 0 6wykam gania* si!... 'o ty"h s"hoda"h z moimi %ra*mi i Tanisem... kiedy %yam dziew"zynk) 0 'owiedziaa -r$&owa Matka( 'rzy"iskaj)" r!k! do %oku( e%y u&y* kuj)"ej ko&"e. 0 4d'o"znijmy &e'iej... 'rzez "hwi&!( %o ina"zej w og$&e si! tam nie wdra'iemy. 4'ada "i!ko na s"hody( krzywi)" si! z %$&u. Medan sta i wyg&)da 'rzez okno. 6a"i)gn) si! 'ar! razy g!%oko 'owietrzem( roz"i)gn) 'rzykur"zone mi!+nie n$g. 0 2o tam widzisz8 0 s'ytaa 'enym na'i!"ia gosem. 0 2o si! dzieje8 0 3esz"ze ni" 0 zame&dowa. 0 To w 'owietrzu to sugi Bery&. "zuje si! naga( %ez%ronna. nikt nie zdoa jej skrzywdzi*. 0 -iedy jej onierze wejd) do miasta8 Medan odwr$"i si! od okna( e%y s'ojrze* jej w twarz. 0 P$5niej. Dow$d"y nie 'usz"z) &udzi( do'$ki smoki nie od&e"). Smo"zy stra"h z%urzy dys"y'&in! w szerega"h( trudno %!dzie wtedy za'anowa* nad &ud5mi. -iedy jasz"zury zr$wnaj) ju wszystko z ziemi)( 'ojawi) si! onierze. Ge%y A'ozamiata*B. Laurana za+miaa si! nie'ewnie. 0 Mam nadziej!( e nie zostanie im duo do Awymie"eniaB. 0 3e+&i wszystko '$jdzie zgodnie z '&anem 0 'owiedzia Medan( na 'owr$t 'rzywouj)" u+mie"h na jej twarzy 0 'odoga %!dzie "zysta na %ysk. 0 .ot$w8 0 s'ytaa. aj'ewniej ro%i) zwiad nad miastem( e%y u'ewni* si!( e jest 'uste. Bery& to w g!%i ser"a t"h$rz. Bez swojej magii ie z%&iy si! do Eua&inostu( do'$ki nie zdo%!dzie 'ewno+"i( e

0 .ot$w 0 od'ar i sz&a"hetnym gestem 'odsun) jej rami!( %y moga wsta*. S"hody 'rzywiody i"h na sz"zyt wiey( do wej+"ia maej niszy zwie"zonej ukowatym sk&e'ieniem. Stamt)d wy"hodzi&i 'rosto na %a&kon( z kt$rego roz"i)ga si! widok na "ay Eua&inost. M$w"a So" i k&ery"y zwyk&i %y&i 'rzy"hodzi* na sz"zyt wiey z okazji +wi)t i uro"zysty"h dni( %y dzi!kowa* Pa&adine 0 a&%o ?&i( %o 'od takim imieniem znany %y e&fom 0 za jego &i"zne %ogosawiestwa( z kt$ry"h najws'ania&szym %yo so"e( 5r$do wsze&kiego y"ia i +wiata. 6wy"zaj ten nie 'rzetrwa 'o /ojnie 2haosu i od tamtej 'ory nikt si! tutaj nie ws'ina. o %o 'o "o8 Pa&adine odszed. So"e %yo teraz dziwnym tworem( %o "ho* nada& o%darowywao +wiatem i y"iem( zdawao si!( e "zyni to nie"h!tnie( e nie ma w tym ws'aniao+"i. ?&fy mogy 'odtrzymywa* star) trady"j! "ho"ia%y d&atego( e %ya wro+ni!ta w i"h y"ie. I"h M$w"a( So&ostaran( 'ie&!gnowa zwy"zaj w 'ierwszy"h &ata"h 'o -atak&izmie( kiedy Pa&adine gu"hy ju %y na i"h mody. Mody kr$&( .i&thas( nie m$g jednak 'odj)* si! mudnej ws'ina"zki. ;trzymywa( e jest sa%ego zdrowia i tym oto s'oso%em e&fy zanie"hay ostate"znie ku&tywowania trady"ji. Prawdziwym 'owodem( d&a kt$rego .i&thas odmawia wej+"ia na sz"zyt /iey So"a %yo to( e nie "h"ia 'atrze* z jej wysoko+"i na zniewo&on) sto&i"!( miasto zakute w a"u"hy. 0 -iedy Eua&inost wyzwo&i si! z jarzma 0 'rzysi)g mat"e mody kr$& 'od"zas i"h ostatni"h ws'$&nie s'!dzony"h no"ny"h godzin 0 wr$"! tu i "ho*%ym %y tak stary( e skrzy'iay%y mi ko+"i( a w sz"z!"e nie osta si! ani jeden z)%( w%iegn! 'o ty"h s"hoda"h jak %rykaj)"y dzie"iak( %o z i"h sz"zytu zo%a"z! kraj i &ud( kt$ry jest wo&ny. Laurana 'omy+&aa o nim( kiedy z u&g) 'ostawia sto'! na ostatnim sto'niu. /idziaa swojego syna( modego i w 'eni si 0 %o %!dzie 'rze"ie si&nym modzie"em( a nie zgrzy%iaym starowin)0jak rado+nie 'okonuje s"hody( %y s'ojrze* na ziemi! sk)'an) w %ogosawionym sone"znym %&asku. Powioda wzrokiem wskro+ ukowatego 'rzedsionka 'rowadz)"ego na ga&eri! i ujrzaa 'rzed so%) jedynie mrok. Skrzyda 'od&egy"h Bery& 'otwor$w skryy sone"zn) tar"z!. Pierwsze wstrz)sy smo"zego stra"hu s'rawiy( e +"isn!o j) w gard&e( na donia"h za'er&i si! 'ot( a r!ka mimowo&nie za"isn!a wok$ smukej 'or!"zy. 2zua ju w"ze+niej taki stra"h i( jak 'owiedziaa marszakowi Medanowi( wiedziaa( jak z nim wa&"zy*. Przemierzya 'odest i stan!a na'rze"iw wroga( w'atrywaa si! w smoki dugo i twardo( a 'okonaa je w my+&a"h. Stra"h jednak nie o'u+"i jej. 6awsze ju %!dzie jej towarzyszy( a&e to ona %ya jego 'ani). -ontro&owaa go. -iedy ju 'oradzia so%ie z tym( odwr$"ia si!( e%y 'oszu 0 ka" -e&e9androsa.

4"zekiwaa( e %!dzie "zeka na ni"h 'rzy 'ode+"ie i 'o"ztia &ekkie uku"ie nie'okoju( kiedy go tam nie zo%a"zya. 6a'omniaa jednak o skutka"h smo"zego stra"hu. By* moe zarazi si! nim i rzu"i do u"ie"zki. ie( to nie mogo mie* miejs"a. / d$ 'rowadzia ty&ko jedna droga. Musie&i%y si! min)* si! na s"hoda"h. 2hy%a e u"iek 'rzez %a&kon. 3u miaa ruszy* na jego 'oszukiwanie( kiedy usyszaa za swoimi '&e"ami kroki marszaka i g!%okie west"hnienie u&gi( jakie z sie%ie wyda( kiedy 'okona wresz"ie ostatni sto'ie. 4dwr$"ia si! do( e%y 'owiedzie* mu( e nie moe nigdzie zna&e5* -e&e9androsa( kiedy zo%a"zya( jak wa+nie on wyania si! z "ieni ukowatego wej+"ia. AMusiaam wej+* zaraz za nimB( dosza do wniosku. Po"hwy"ona 'rzez smo"zy stra"h( nie zauwaya go w"a&e. Przyku"a 'ewnie w "ienia"h( s'ara&iowany( nie mog)" zro%i* kroku. 0 -e&e9androsie 0 Laurana zawoaa do modego e&fa z trosk) w gosie 0 to( "o "zujesz( to smo"zy stra"h... Marszaek Medan o'ar smo"z) &an"! o +"ian!. 0 I 'omy+&e* 0 'owiedzia( w"i)gaj)" 'owietrze 0 e 'rzyjdzie nam jesz"ze zej+* 'o ty"h s"hoda"h w d$. / tej "hwi&i -e&e9andros gwatownie sko"zy 'rzed sie%ie. / jego doni %ysn!a sta&. Laurana krzykn!a ostrzegaw"zo i rzu"ia si!( %y go 'owstrzyma*( a&e %yo ju za '$5no. $ 'rze%i si! 'rzez 'asz"z marszaka( trafiaj)" tu 'od 'odniesione rami!( w kt$rym trzyma smo"z) &an"!( w fragment "iaa( kt$rego nie "hronia z%roja. ?&f a 'o trzonek zato'i sw$j or! mi!dzy e%rami Medana( 'o "zym wyszar'n) go. 2a) do i ostrze mia 'o"h&a'ane krwi). Marszaek j!kn) rozdzieraj)"o. 6esztywnia( 'rzy"isn) r!k! do %oku i 'otykaj)" si!( o'ad na ko&ano. 0 ,"h: 0 wa&"zy o odde"h( a&e nie dane mu %yo za'a* t"hu. $ 'rze%i 'u"o. 0 ,"h: 0 -e&e9androsie... 0 wysze'taa Laurana do g!%i wstrz)+ni!ta. 0 2o+ ty zro%i8 /%ija wzrok w marszaka( a&e teraz zwr$"i si! ku niej. 3ego o"zy %yy dzikie i &+ni)"e od gor)"zki( twarz sina. /y"i)gn) 'rzed sie%ie do( e%y j) 'owstrzyma*( 'odni$s n$. QQ ie z%&iaj si! do mnie( 'ani: 0 wykrzykn). QQ -e&e9androsie 0 s'ytaa %ezradnie -r$&owa Matka. 0 D&a"zego8 4n "h"ia nam

'om$"... QQ 6a%i mojego %rata 0 wydysza e&f( a jego %&ade wargi dray. 0 6a%i go ju &ata temu swoim '&ugawymi 'ieni!dzmi i +mierdz)"ymi o%ietni"ami. /ykorzysta go i "ay ten "zas mia go w 'ogardzie. 3esz"ze+ nie zde"h( 'arszyw"u8 6amierzy si! do ko&ejnego "iosu. / mgnieniu oka Laurana w+&izgn!a si! mi!dzy e&fa i "zowieka. Przez "hwi&! 'omy+&aa( e -e&e9andros w sza&e zato'i ostrze w jej "ie&e. Bez &!ku stan!a z nim twarz) w twarz. 3ej +mier* nie miaa zna"zenia. ;mrze 'r!dzej "zy '$5niej. I"h '&an &eg w gruza"h. 0 2o+ ty zro%i( -e&e9androsie8 0 'owt$rzya smutno. 0 D"i)gn)e+ na nas zgu%!. /'i w ni) w+"ieke s'ojrzenie. niej z %rz!kiem. 0 6gu%a %ya nam 'isana( 'ani 0 od'ar( dawi)" si!. /y'ad z 'okoju( '!dz)" +&e'o 'rzed sie%ie. ,&%o nie wiedz)"( gdzie %iegnie( a&%o nie d%aj)" o to( zderzy si! ze sre%rno0 zotymi s'&otami %&usz"zu( 'radawna 'or!"z zadraa i ugi!a si! 'od "i!arem modego e&fa. -e&e9andros 'o&e"ia za kraw!d5 wij)"y"h si! sto'ni. awet nie 'r$%owa si! za'a*. ;derzy o 'odog! w do&e( nie wydaj)" z sie%ie nawet naj"i"hszego j!ku. Laurana 'rzy"isn!a donie do ust i zamkn!a o"zy( 'rzeraona tragi"zn) +mier"i) modego e&fa. Staa( dr)" na "aym "ie&e( roz'a"z&iwie usiuj)" od'!dzi* od sie%ie 'rzy'rawiaj)"e o mdo+"i odr!twienie( kt$re za"z!o j) 'ara&iowa*. 0 ie 'oddam si! 0 'owiedziaa do sie%ie. 0 ie 'oddam... 6%yt wie&e do stra"enia... 0 Pani 0 roz&eg si! sa%y gos Medana. Lea na 'ododze z r!k) w"i) 'rzy"i+ni!t) do %oku( jak gdy%y zdo&ny %y 'owstrzyma* u'yw krwi( wraz z kt$r) wy"iekao z niego y"ie. 3ego twarz 'rzy%raa %arw! 'o'iou( na warga"h osiada szaro+*. 6 o"zyma m!tnymi od ez Laurana o'ada na ko&ana tu 'rzy nim i 'o"z!a gor)"zkowo rozgrze%ywa* fady zakrwawionego 'asz"za w 'oszukiwaniu rany( %y zo%a"zy*( "zy moga w jakiko&wiek s'os$% zatamowa* krew. Medan za'a jej r!k!( "hwy"i mo"no i 'okr!"i gow). 0 Pa"zesz nade mn) 0 zauway w "i"hym zdumieniu. s'yn!y strugami 'o jej 'o&i"zka"h. ;+mie"hn) si! i zro%i gest( jak%y "h"ia u"aowa* jej do( a&e nie star"zyo mu si. 3ego u+"isk wok$ jej r!ki st!a. 6 trudem 'rzezwy"i!a dresz"ze %$&u wstrz)saj)"e jego "iaem( %y uoy* wargi w zdanie. ie moga od'owiedzie*. Fzy a jego usta wyst)'ia 'iana. Podni$s n$( nie 'o to jednak( %y zada* "ios. 6awodz)"( z%o&ay "isn) ostrzem o +"ian!. ;syszaa( jak od%ija si! od

0 Musisz ju i+* 0 'owiedzia( resztkami si wy'owiadaj)" kade sowo. 0 /e5 ten mie"z... i &an"!. Przejmujesz dowodzenie( Laurano. -r$&owa zadraa. APrzejmujesz dowodzenie( LauranoB. Sowa za%rzmiay znajomo( wyty"zyy tro' do innego "zasu mroku i +mier"i. ie 'otrafia zrozumie*( d&a"zego tak 'owinno %y* ani gdzie w"ze+niej syszaa to 'o&e"enie. Potrz)sn!a gow). 0 ie 0 'owiedziaa ami)"ym si! gosem. 0 ie mog!... 0 6oty .enera 0 wysze'ta Medan. 0 2h"ia%ym j) zo%a"zy*... /est"hn). 6%ryzgana krwi) do zwo&nia u+"isk( o'ada %ezwadnie na 'osadzk!. 3ego o"zy w"i) utkwione %yy w niej( a "ho* nie t&io si! w ni"h y"ie( ujrzaa jego wiar! w ni)( mo"n)( nieza"hwian). M$wi 'owanie. Przej!a dowodzenie. Ty&e ty&ko( e to nie jego gosem wy'owiedziane zostay te sowa. To %y inny gos... z da&eka. APrzejmujesz dowodzenie( Laurano. Bywaj( e&fia niewiasto. Tw$j %&ask roz+wiet&i ten +wiat... 2zas( %ym ja 'ogr)y si! w mrokuB. QQ ie( Sturmie( ja nie 'otrafi! tego dokona*: 0 kaa ao+nie. 0 3estem sama: Tak jak sam %y Sturm( stoj)"y na sz"zy"ie innej wiey w jaskrawy"h 'romienia"h so"a %udz)"ego si! dnia. Stawia "zoo 'ewnej +mier"i i nie zawaha si!. Laurana ronia za nim zy. Pakaa te za Medanem i -e&e9androsem. Fkaa nad nienawi+"i)( kt$ra znisz"zya o%ydwu i kt$ra nada& %!dzie z%iera* swoje niwo( a kto+ gdzie+ odway si! 'oko"ha*. Pakaa nad so%)( nad swoj) sa%o+"i). -iedy nie zostaa jej ju nawet jedna za( 'odniosa gow!. /y'enia j) teraz s'ok$j( %ya 'ani) samej sie%ie. 0 Sturmie Bright%&ade 0 zoya donie( mod&)" si! do niego( jako e nie %yo nikogo innego( kto %y m$g wysu"ha* jej mod$w. 0 Prawdziwy 'rzyja"ie&u. Potrze%na mi twoja sia. Potrze%na mi twoja odwaga. B)d5 'rzy mnie( %ym moga o"a&i* sw$j &ud. 0 4tara zy. Domi( kt$re nie dray i kt$re %yy 'ewne( zamkn!a o"zy marszaka i u"aowaa jego "hodne "zoo. 0 Ty odwaye+ si! 'oko"ha* 0 'owiedziaa do "i"ho. 0 To %!dzie twoim i moim z%awieniem. Przedsionek wy'enio sone"zne +wiato( zaja+niao na smo"zej &an"y( kt$ra staa o'arta o +"ian!( %ysn!o w "!tka"h krwi na 'ododze. Laurana s'ojrzaa 'rzez ukowate 'rzej+"ie na %!kitne nie%o( 'uste %!kitne nie%o. Smo"ze sugi od&e"iay. I"h nieo%e"no+* +wiad"zya( e z%&iaa si! Bery&. #oz'a"z&iwie 'rzy'omniaa so%ie '&an( jaki nakre+&ia ws'$&nie z marszakiem( 'o "zym zde"ydowanie od'!dzia od sie%ie zar$wno my+&i( jak i roz'a"z. Fuk -e&e9androsa i ma"zana w smo&e sygna&iza"yjna strzaa( krzesiwo i hu%ka &eay 'orzu"one w sieni( tam ie radowao j) to.

gdzie je u'u+"i.

ie %yo nikogo( kto wy'u+"i strza! z "i!"iwy. Sama nie moga tego zro%i*( ie miaa jak 'osa* wiadomo+"i do Dumata( kt$ry

stawiaj)" jedno"ze+nie "zoo smokowi.

"zeka na %ysk ognistego 'romienia( e%y rzu"i* rozkaz7 0 To %ez zna"zenia 0 'owiedziaa do sie%ie. 0 B!dzie wiedzia( kiedy nadejdzie "zas. /szys"y %!d) wiedzie&i. 4d'i!a mie"z od 'asa Medana. /a&"z)" z 'a&"ami( kt$re %yy zdr!twiae i dr)"e( 'rzymo"owaa "i!ki mie"z wok$ wasnej ta&ii i udra'owaa na nim fady 'asz"za. 3ej %iae okry"ie zna"zy szkarat krwi marszaka. ie moga temu zaradzi*. B!dzie musiaa zna&e5* jakie+ wytuma"zenie d&a smoka( wyja+ni* nie ty&ko krew( a&e r$wnie fakt( e 'ojawia si! na sz"zy"ie wiey sama( zakadnik %ez 'orywa"za. Bery& %!dzie 'odejrz&iwa. .u'ia %y zreszt) %ya( gdy%y nie na%raa 'odejrze( a nie mona %yo o niej tego 'owiedzie*. ATo %eznadziejne. ie mam adny"h szansB( m$wia do sie%ie Laurana. /iedziaa( e z%&ia si! Bery&( syszaa "hrz!st o&%rzymi"h skrzyde( kt$re 'rzesoniy so"e. 6st)'ia "iemno+*. Powietrze 'rzenikn) od$r truj)"ego t"hnienia smo"zy"y. Smo"zy stra"h ogarn) kr$&ow). 6a"z!ta dygota*( donie zdr!twiay jej z zimna. Marszaek my&i si!. ie 'otrafia tego zro%i*... S'od smo"zy"h skrzyde wymkn) si! 'ojedyn"zy 'romie so"a i za&+ni jasno na smo"zej &an"y. 6aj!a si! sre%rnym 'omieniem. Poruszona jej 'i!knem( Laurana 'rzy'omniaa so%ie ty"h( kt$rzy dawno temu dziery&i t! %ro. /s'omniaa( jak staa nad "iaem Sturma z &an") w doni( u'ar"ie mierz)" si! z morder"). /tedy r$wnie ogarnia j) &!k. /y"i)gn!a r!k!( "h")" dotkn)* ko'ii. ie zamierzaa za%ra* jej z so%). Bya duga na osiem st$'. ie zdoaa%y ukry* jej 'rzed smokiem. 2h"iaa j) ty&ko dotkn)*( 'rzez wzg&)d na 'ami!* i d&a u"z"zenia Sturma. By* moe w tej "hwi&i Sturm sta 'rzy niej. By* moe odwaga ty"h( kt$rzy niegdy+ trzyma&i &an"! w doni( staa si! teraz jej "z!+"i) i 'rzez meta& 'rze'yn!a do jej wn!trza. , moe to wasna odwaga( odwaga 6otego .eneraa( m!stwo( kt$re zawsze miaa w so%ie( 'rze'yn!o do wn!trza sz&a"hetnej %roni. /iedziaa ty&e ty&ko( e gdy jej dotkn!a( w gowie zrodzi si! '&an. Bya 'ewna( "o ma ro%i*. 6de"ydowana( Laurana "hwy"ia smo"z) &an"! i za%raa z so%) w kr)g sone"znego +wiata.

41 Zag"Ci& a G$ia#'a -iedy+ zdawao jej si!( e smoki s) 'i!kne. /rogie smoki -r$&owej Takhisis. Byy "zarowne i +mier"iono+ne. 2zerwone( kt$ry"h uski w %&asku so"a zajmoway si! ogniem i kt$ry"h de"h %y 'omieniem. B!kitne( sun)"e 'r!dko i z wdzi!kiem( zakre+&aj)"e koa w+r$d "hmur( szy%uj)"e na termi"zny"h 'r)da"h. Biae( "hodne i migo"z)"e( "zarne( &+ni)"e i fa&iste( zie&one( szmaragdowa +mier*. Draa 'rzed nimi( 'aaa do ni"h nienawi+"i) i odraz)( a jednak adnego nie u+mier"ia( nie "zuj)" 'rzy tym uku"ia a&u( e tak ws'aniaa istota +mierte&nie raona s'ada z nie%oskonu. Tego smoka nie mona %yo nazwa* 'i!knym. Bery& %ya 'o 'rostu %rzydka( tusta i nad!ta 0 odraaj)"a. Skrzyda &edwo mogy unie+* jej zwa&iste "ie&sko. Fe% miaa zniekszta"ony( "zoo zwieszao si! fad) nad +&e'iami( kt$re %yy 'askie i m!tne. 4dstaj)"a u"hwa o%naaa 'ieki gnij)"y"h k$w. Fuski nie &+niy zie&eni) szmaragd$w( ty&ko rozkadaj)"ego si! "iaa( o%a)"ego ro%akami mi!sa. 4"zy nie ja+niay inte&igen"j)(

roz+wiet&a je "hwiejny 'omie "h"iwo+"i i 'rymitywnego s'rytu. To u'ewnio Lauran!( e smo"zy"a nie urodzia si! na -rynnie. Bery& nie zostaa dotkni!ta umysami %og$w. nikim( jak ty&ko 'rzed so%). 2ie skrzyde Bery& 'rze+&izgn) si! 'o Eua&ino+"ie( 'ogr)aj)" miasto w "iemno+"ia"h. Laurana staa dumnie na %a& 0 konie( s'og&)daa na domy i ujrzaa( e "iemno+* nie s'o'ie&ia osik i nie zwi!dy 'od jej na'orem r$e. To %y* moe stanie si! '$5niej( a&e '$ki "o e&fi"ki &ud i e&fi"ka oj"zyzna stawiay o'$r. 0 ;wo&nimy 'rzynajmniej +wiat od tego 'otwora 0 'owiedziaa "i"ho Laurana( kiedy jej wosy rozwi"hrzy 'ierwszy 'odmu"h smo"zy"h skrzyde. 0 My&ie+ si!( -e&e9androsie. To nie %!dzie godzina naszej zgu%y. / tej godzinie zwy"i!ymy. Bery& o"i!a&e zmierzaa ku niej( z 'yskiem rozdziawionym w o"iekaj)"ym +&in)( triumfuj)"ym u+mieszku. Smo"zy stra"h s'ywa fa&ami z jej skrzyde( a&e d&a Laurany nie %y ju gro5ny. 6naa trwog! 'rzed %ogiem. Ten +mierte&ny 'otw$r nie na'awa jej 'rzeraeniem( "ho* 'rzedstawia so%) okro'ny widok. Ba&kon /iey So"a oko&ony %y %a&ustrad) z 'o&erowanego zota( kt$ra si!gaa jej ta&ii. .a&eryjka %ya gru%a i so&idna( stanowia %owiem dzieo 'radawny"h e&fi"ki"h "zarodziej$w( kt$rzy uksztatowa&i j) z ko+*"a samej wiey. /yrastaj)"y 'rosto z jej +"ian %a&kon otu&a si! o'ieku"zo wok$ ty"h( kt$rzy na nim sta&i. By do+* duy( e%y 'omie+"i* "a) de&ega"j! e&f$w. Pojedyn"zy e&f stoj)"y 'o+rodku %a&konu wyg&)da jak may 'unk"ik 0 gu%i)" si! na nim niema&e. a %a&konie 'owinny sta* dwie 'osta"ie. Taki %y '&an. Bery& s'odziewaa si! dw$jkiH marszaka Medana i wi!5nia( -r$&owej Matki. Gadne sowo Laurany( aden "zyn( adne jej kamstwo nie zdoao%y rozwia* 'odejrze Bery&. #ozmowa daa%y jedynie smo"zy"y "zas do namysu i zareagowania. Bestia 'owioda 'o ga&erii s'ojrzeniem %ysz"z)"y"h 5reni". Bya ju do+* %&isko( e%y widzie* %a&kon( a to( "o zo%a"zya( najwyra5niej nie 'rzy'ado jej do gustu( %o 'arokrotnie strze&ia o"zami na %oki. 4%wise "zoo 'o%ru5dziy zmarsz"zki( zo+&iwe "zerwone +&e'ia zmieniy si! w sz'arki. ;z%rojona w ky 'asz"za roz"i)gn!a si! w "hytrym( "yni"znym grymasie( jak%y 'rzewidywaa( e "o+ takiego moe si! zdarzy*. Teraz to i tak nie miao zna"zenia. znisz"z) t! o%mierz) %esti!. Laurana si!gn!a do k&amry 'asz"za i roz'i!a j). 6a'i!"ie odsko"zyo jej w doni i okry"ie s'yn!o na %a&konow) 'osadzk!. Pan"erz( z%roja 6otego .eneraa( zaja+nia w ie &i"zyo si! ni" 'oza rym( e teZ= d[\ e1fy z Eua&inesti( i"h 'rzyja"ie&e i s'rzymierze"y "ho*%y mie&i wyda* ostatnie t"hnienie( to ie ota"zaa ku&tem ni"zego 'oza swoimi nieokrzesanymi )dzami( nie "zua res'ektu 'rzed

'romienia"h so"a. Podmu"h od smo"zy"h skrzyde s"hwy"i jej wosy( kt$re zafa&oway w ty&e ni"zym 'oza"any 'ro'orze". Bery& %ya ju nie%ez'ie"znie %&isko wiey. 3esz"ze ki&ka niezdarny"h ma"hni!* i jej wie&ga"hny e% znajdzie si! na w'rost Laurany tak %&isko( e gdy%y wy"i)gn!a do( moga%y do dotkn)*. -r$&owa krztusia si! w k!%a"h +mier"iono+nego( truj)"ego gazu wydy"hanego 'rzez smo"zy"!. Dawia si! i 'rzerazia( e 'rzyjdzie jej zemd&e*. /iatr 0 mro5ny wiatr( kt$ry ni$s z so%) 'rzedsmak grzmotu 0 zmieni nag&e kierunek i dmu"haj)" z '$no"y( rozwia o'ary. Laurana "hwy"ia mie"z( 6agu%ion) .wiazd!( i mo"no za"isn!a do wok$ r!koje+"i. 4%naya k&ing!. 4strze zajarzyo si! w 'romienia"h so"a( zamigota k&ejnot. Bery& dostrzega mie"z w r!ka"h samotnej e&fiej ko%iety i roz%awi j) ten widok. Pasz"z!ka smo"zy"y zgrzytn!a w "zym+( "o mogo u"hodzi* za strasz&iwy re"hot( a&e 'o "hwi&i wy"zua magi!. 2zerwone +&e'ia %ysn!y( a s'omi!dzy k$w wyto"zya si! struka +&iny. 4krutne s'ojrzenie wy"hwy"io smo"z) &an"!( sre%rzysty 'omie w sone"znym +wiet&e. D&e'ia Bery& rozszerzyy si!. /"i)gn!a 'owietrze 'ena zdj!tego groz) za"hwytu i )dzy. 4sawiona smo"za &an"a 0 smo"za zgu%a. /ykute 'rzez Therosa Ironfe&da ze Sre%rnego #amienia %ogosawionym Motem -harasa &an"e 'osiaday mo" 'rze%ijania si! 'rzez smo"ze uski( 'rzez +"i!gna( 'rzez tkanki( "iao i ko+"i. Smoki( kt$re %yy z tego +wiata( m$wiy o &an"a"h ze stra"hem i %oja5ni). Bery& zanosia si! wtedy 'ogard&iwym +mie"hem. ,&e roz'ieraa j) "iekawo+*( a 'a&ia si!( e%y zo%a"zy* jedn) z ni"h i( jako e &an"e %yy magi"zne( zdo%y* jedn) d&a sie%ie. Magi"zny mie"z( magi"zna &an"a( e&fi"ka kr$&owa( e&fi"kie miasto 0 godziwa za'ata za trudy dzisiejszego dnia. 2hwy"iwszy mie"z 'oniej je&"a( Laurana 'odesza do samego skraju %a&konu i uniosa 6agu%ion) .wiazd! wysoko nad gow!. 4tworzya usta i do%y si! z ni"h +'iewany 'ot!nym gosem hymn wyzwania i dumyH So&iasi ,rath: Da&eko w do&e 'od ga&eri) /iey So"a( Dumat 'rzyku"n) w "ienia"h na da"hu swego domu. 6akamuf&owanego w+r$d ga!zi osikowy"h drzew o%serwowao dwudziestu e&f$w( "zekaj)" na sygna. Przy %oku Dumata staa jego e&fi"ka ona( ,i&ea( gotowa tuma"zy*( gdy m) za"znie wydawa* rozkazy. Dumat m$wi "o nie"o 'o e&fi"ku( a&e kiedy si! odzywa( ,i&ea zawsze 'od+miewaa si! z jego ak"entu. Powiedziaa mu kiedy+( e su"ha* go to tak( jak su"ha* m$wi)"ego w jej oj"zystej mowie konia. ;+mie"hn) si! do niej( ona odwzajemnia jego u+mie"h( o%oje 'ewni( o%oje gotowi. Poegna&i si! z so%)

ostatniej no"y. 6e swojego dogodnego 'unktu o%serwa"yjnego Dumat widzia %a&kon wiey. ie m$g z%yt dugo 'atrze* na sk)'an) w so"u %udow&!. #ef&eksy +wiata od%ijaj)"e si! od jej +"ian wy"iskay mu z o"zu zy. 6ada gow!( zamruga 'owiekami( odwr$"i wzrok( 'o "zym zn$w 'odni$s go( "zekaj)"( a 'ojawi) si! marszaek Medan i Laurana. Prze&ot smo"zy"h sug wstrz)sn) Dumatem( s'rawi( e na moment stra"i wie! z o"zu( kiedy smo"zy stra"h za"i)y mrokiem na jego 'owieka"h i 'osa dresz"ze 'o "aym "ie&e. ?&fy na da"hu 'o"zuy to samo( a&e 'odo%nie jak Dumat za"isn!y z!%y( nie daj)" si! zgrozie. ikt nie krzykn)( nikt nie za"z) 'anikowa*. -iedy zast!'"a marszaka zn$w m$g widzie*( ujrza wyra5nie sy&wetk! wiey. 2ienie smo"zy"h skrzyde 'rzesoniy so"e. Ba&kon %y 'usty. ,ni +&adu Laurany i marszaka. Dumat za"z) si! nie'okoi*. ie wiedzia d&a"zego( nie 'otrafi tego wyja+ni*. Instynkt starego wiarusa( %y* moe. 2o+ szo nje jak 'rzez "hwi&! rozwaa( "zy nie 'o'!dzi* do wiey i s'rawdzi*( "zy moe 'om$"( a&e niema&e w tym samym momen"ie zarzu"i ten 'omys. Dosta rozkazy( e%y sta* tu i "zeka* na sygna. B!dzie im 'osuszny. Smo"ze sugi od&e"iay i( 'odo%nie( jak Laurana( Dumat u+wiadomi so%ie( e nie %y to do%ry omen. Bery& jest w drodze. 6esztywnia( w'atruj)" si! w wie!( kt$ra na 'owr$t %ysn!a o+&e'iaj)"o w sone"zny"h 'romienia"h. ie odway si! odwr$"i* wzroku w o%awie( e 'rzega'i sygna i zmuszony %y mruga* niema& %ez ustanku( e%y zy nie 'rzesaniay mu widoku. -iedy zo%a"zy Lauran!( gwizdn) z wdzi!"zno+"i) i "zeka na marszaka. Medan nie 'ojawi si!. Dumat da marszakowi "zas( &i"z)" do dziesi!"iu( a 'otem jesz"ze raz do dziesi!"iu( 'o "zym 'odda si!. 3u zanim za"z) od&i"zanie( wiedzia( "o stao si! na'rawd!. -r$&owa Matka nigdy nie 'ojawia%y si! sama na %a&konie( gdy%y Medan y i m$g stan)* u jej %oku. ,diutant 'oegna si! z marszakiem( 'o oniersku( kr$tko i %ez sowa( "ho* z g!%i ser"a. Przyku"n) i "zeka( wy'atruj)" +wiet&nego sygnau. Tak %rzmiay rozkazy. Dumat wraz z reszt) e&f$w oraz garstka 2zarny"h #y"erzy i krasno&ud$w( kt$rzy skada&i si! na siy o%rony Eua&inostu( mie&i szuka* na nie%ie 'on)"ej strzay( a nast!'nie ruszy* do ataku. #yzykuj)" niemao( 'odni$s gow! znad ga!zi( e%y mie* &e'szy widok. ,i&ea usz"zy'n!a go w udo( "h")"( e%y si! s"hy&i( a&e zignorowa j). Musia widzie*. / 'o&u widzenia( &e")" w stron! wiey( ukazaa si! Bery&. Smo"zy stra"h %i od niej 'ot!nymi fa&ami( a&e sam fakt( e 'rzed so%) 'osaa swoi"h 'odkomendny"h( dziaa na jej

niekorzy+*. 2i( kt$rzy mie&i 'a+* ofiar) trwogi( 'odda&i si! jej ju w"ze+niej i zd)y&i doj+* do sie%ie. 2i( kt$ry"h smo"zy stra"h nie dosi!gn)( nie zamierza&i 'odda* mu si! teraz. Prze%iege +&e'ia Bery& %)dziy wkoo i "iskay na %oki s'ojrzenia( nie ufaj)" ra'ortom Medana o tym( e miasto zostao o'usz"zone. ASzukaj( i&e w&ezie( zie&ona dziwkoB( 'owiedzia do niej 'od nosem Dumat. A3este+ tutaj( zaraz nad naszymi gowami. St)d ju nie ma u"ie"zkiB. S"hy&i si! w "hwi&i( gdy ty&ko sekundy dzie&iy go od szukaj)"ego s'ojrzenia smo"zy"y. ,i&ea o%rzu"ia go znajomym s'ojrzeniem. 6na"zyo( e ma o"hot! go z%eszta*. Fudzi si! w%rew wsze&kiej nadziei( e doyje jesz"ze owej %ury( a&e nie &i"zy na to za %ardzo. 4dwr$"i o"zy ku wiey. /zrok mia do%ry i widzia( jak Laurana z%&ia si! do %a&ustrady. ie m$g dojrze* jej twarzy( nie z tak da&eka 0 %ya d&a jedynie jasn) smug) oko&on) zotem 0 a&e z tego( i wysza smo"zy"y na s'otkanie( wnioskowa( e nie &!kaa si! jej. 0 Dasz rad!( Matu&ko 0 'owiedzia "i"ho. 0 Dasz rad!. Bery& zawisa teraz tu o%ok wiey. Dumat widzia s'odni) "z!+* jej %rzu"ha i skrzyde( 'ot!ne a'y zwieszaj)"e si! w do&e i %ij)"y ogon. Pokryta uskami sk$ra %ya %azy&iszkowe zie&ona( o%&e'iona skoru') %ota z jej &egowiska. -iedy kr$& .i&thas o%my+&a sw$j '&an( "h"ia w'rz$dy( e%y 'r$%owa&i 'rze%i* smo"z) sk$r! grotami strza( odrzu"i jednak ten 'omys. Sk$ra Bery& %ya gru%a( uski twarde. Strzay moe i zdoay%y j) 'owa&i*( a&e ty&ko gdy%y 'usz"zano je "aymi "hmarami( a taki"h mo&iwo+"i e&fy nie miay. Poza tym moga%y %y* gotowa na od'ar"ie takiego ataku. Mie&i nadziej!( e nie s'odziewaa si! tego( "o d&a niej 'rzygotowa&i. Dumat "zeka jesz"ze ty&ko na strza! sygna&iza"yjn)( kt$r) mia wy'u+"i* -e&e9andros... -e&e9andros... Dumat wiedzia( "o si! stao( %yo to d&a niego tak o"zywiste( jak%y widzia wszystko na wasne o"zy. ?&f 'om+"i %rata. Medan %y ranny... martwy. Laurana zostaa teraz sama. ie miaa nikogo( kto da%y sygna. 6o%a"zy( jak 'odnosi r!"e. So"e na owym modym nie%ie mogo wydawa* si! &udom -rynnu %&ade i o%"e( a&e wyg&)dao na to( e zdoay zaskar%i* so%ie jego ask!. -iedy Dumat w'atrywa si! w g$r!( 'osao 'romie( ni"zym strza!( 'rosto w Lauran!. Przeszo mu w owej "hwi&i 'rzez my+&( e kr$&owa trzyma w r!ka"h gwiazd!. Bysn) %iay 'omie( skra tak 'romienna i o+&e'iaj)"a( e musia zmruy* o"zy i odwr$"i* wzrok( jak gdy%y zajrza 'rosto w so"e. 4to %y i sygna( 'oj) to ser"em %ardziej ni rozumem.

6 dzikim okrzykiem 'odni$s si! z 'omi!dzy ga!zi i rozrzu"i je na %oki. /ok$ niego na nogi sko"zyy e&fy( "hwy"iy swoje 'ro"e i uki( 'o "zym zaj!y wyzna"zone 'ozy"je. Dumat 'rze%ieg wzrokiem 'o 'ozostay"h da"ha"h. ie %y sam. ie musia dawa* ko&ejnego sygnau. -ady z dow$d"$w zo%a"zy $w %ysk +wiata i wiedzia( "o on ozna"za. Dumat nie sysza( jak Laurana 'odniesionym gosem rzu"a wyzwanie( sam %owiem mia je na usta"h( tak jak ota"zaj)"e go e&fy. #zu"i rozkaz i e&fy otworzyy ogie. 0 So&iasi ,rath: 0 zawoaa Laurana( tak jak "zynia to wie&e &at temu( wyzywaj)" smoki atakuj)"e /ie! ajwyszego -&eryka( %y ruszyy na s'otkanie ze +mier"i). Trzymaa nad gow) mie"z z 6agu%ion) .wiazd)( za"iskaa wok$ niego &ew) do. .dy%y k&ejnot zawi$d( gdy%y okazao si!( e my&iy si! &egendy( gdy%y magia mie"za roz'ierz"ha si! tak( jak "aa magia na +wie"ie ?ry Dmierte&nik$w( i"h '&anom( nadziejom i marzeniom 'rzyszo%y s'o"z)* w mogi&e. So"e 'rzeszyo k&ejnot i roz%ysn) %iaym ogniem. Laurana wysze'taa dzi!k"zynne %ogosawiestwo d&a duszy -a&itha #iana i nieznanego e&fi"kiego kowa&a( kt$ry zna&az zagu%ion) gwiazd! migo"z)") w 'o'ie&e 'a&eniska. Bery& w'ia w mie"z 'o)d&iwe s'ojrzenie( magia %ya %owiem 'ot!na i roz'a"z&iwie 'ragn!a j) zdo%y*. -&ejnot w gowni %y naj"udowniejszym( jaki kiedyko&wiek widziaa. ie moga oderwa* od niego o"zu. Musiaa go mie*. / skar%"u Ma&ys na 'ewno nie zna&azo%y si! ni" tak "ennego. Smo"zy"a nie moga oderwa* si! od k&ejnotu... 6ostaa 'o"hwy"ona. Laurana u+wiadomia so%ie( e "zar zadziaa( kiedy dojrzaa w smo"zy"h +&e'ia"h 'on)"y arem k&ejnot( 'on)"y w g!%ia"h umysu %estii. Trzymaa mie"z 'rosto( wysoko. 6auro"zona( Bery& zawisa niema&e nieru"homo nad Eua 0 inostem( skrzyda fa&oway jej niezna"znie( utrzymuj)" j) ty&ko w 'owietrzu( jej 'o)d&iwy wzrok wwier"a si! w 6agu%ion) .wiazd!. Mie"z %y "i!ki( a Laurana trzymaa go w &ewym r!ku( w niewygodnej 'ozy"ji( nie o+mie&ia si! jednak 'odda* sa%o+"i( nie o+mie&ia si! o'u+"i* ostrza. 4%awiaa si! nawet drgn)*( &!kaj)"( e moe zama* zak&!"ie. ;wo&niona s'od wadzy uroku( Bery& rzu"i si! na ni) w okrutnym sza&e. -r$&ow) ogarn!a 'rzez moment roz'a"z( kiedy nasu"hiwaa %ez rezu&tatu jakiego+ znaku( e e&fy ruszyy do natar"ia. 3ej '&an nie 'owi$d si!. Dumat "zeka na 'on)") strza!( kt$ra nigdy nie 'o&e"i w nie%o. 4krzyki i rzu"ane 'odniesionymi gosami wyzwania nios)"e si! z da"h$w %yy d&a niej sodsze ni 'tasi tre&( doday nowej siy jej zm!"zonym mi!+niom. a mosta"h s'inaj)"y"h grani"e Eua&inostu 'ojawi&i si! mieszka"y miasta. ?&fy i #y"erze wyania&i si! z

'okryty"h ga!ziami da"h$w dom$w( rozkwitaj)" ni"zym +mier"iono+ne kwiaty. -ata'u&ty( kt$re &eay 'od oson) 'n)"zy( wto"zono na 'ozy"je. Pro"arze ruszy&i do ataku. 6a raz wykrzykni!t) komend) 'osy'ay si! &awin) ko&ejne. ?&fy roz'o"z!y atak. /$"znie miotane z %a&ist 'oszy sa&w) w nie%o i zakre+&iy wdzi!"zny uk nad "ie&skiem Bery&. 6a w$"zniami "i)gn!y si! zwoje &iny 0 &iny( kt$ra zostaa u'&e"iona ze +&u%ny"h sukien( niemow&!"y"h +'ioszk$w( fartu"h$w ku"harzy i od+wi!tny"h szat senator$w. Setki w$"zni 'oniosy &iny wok$ Bery&. -iedy groty zaryy si! w ziemi 'o drugiej stronie( &iny o'ady na smo"zy"!( 'rzykrywaj)" jej kor'us( skrzyda i ogon. Pro"arze 'rzyst)'i&i do swojego dziea( 'osyaj)" wysoko w g$r! oowiane 'o"iski. Do ni"h 'rzywi)zane %yy ko&ejne s'&oty &iny( kt$re 'rze&e"iay nad smokiem. 6aadowana na nowo %a&ista wystrze&ia 'onownie. Pro"arze wyrzu"i&i swoje 'o"iski jesz"ze raz i jesz"ze jeden. ?&fi""y "zarodzieje wymawia&i zak&!"ia( nie na smoka jednake( ty&ko na &in!. #zu"a&i je %ez 'ewno+"i( "zy %)dz)"e( niesforne sowa magii zadziaaj). /y'owiada&i je %ardziej z na 0 dziei i roz'a"zy ni 'rzekonania. 2zasem sowa zak&!* %yy takie( jakie zna&i jesz"ze w 2zwartej ?rze. Innym zn$w razem skandowa&i zgoski dzikiej magii nowego wieku. -adorazowo rzu"ane 'rzez ni"h zak&!"ia odnosiy skutek. ?&fi""y "zarodzieje %y&i zdumieni 0 'rzeraeni( a&e zdumieni. iekt$re z "zar$w umo"niy &in! i s'rawiy( e materia sta si! twardy ni"zym sta&. 4d inny"h sznury zajmoway si! magi"znym ogniem. 6a"zarowane 'omienie +migay wzdu sznura( 'a&)" smo"zy"!( "ho* nie s'o'ie&aj)" &iny. Pewne zak&!"ia naday zwojom &e'ko+* 'aj!"zej ni"i. Przywarszy do smo"zy"h usek( 'r!dko si! do ni"h 'rzyk&ejay. Inne jesz"ze magi"zne sowa zdaway si! oywia* s'&oty( kt$re wiy si! i skr!"ay. Gywy 'owr$z o'&ata si! wok$ a' smo"zy"y( '!taj)" Bery& jak kur"zaka wiezionego na targ. Teraz niekt$re z e&f$w rzu"iy %ro i "hwy"iy za ko"e &in( "zekaj)" na ostatni rozkaz. 2oraz wi!"ej zwoj$w wy'eniao nie%o( a w ko"u Bery& wyg&)daa jak giganty"zna *ma za'ana w sie* utkan) 'rzez setki 'aj)k$w. Smo"zy"a nie moga nijak temu zaradzi*. Miaa +wiadomo+* tego( "o si! z ni) dziao. Laurana zajrzaa 'rosto w gadzie 5reni"e i naj'ierw dojrzaa w ni"h roz%awienie wywoane aosnymi 'r$%ami ty"h mizerny"h yj)tek( kt$re usioway j) usid&i*( '$5niej za+ iryta"j!( kiedy to Bery& u+wiadomia so%ie( e &iny za"z!y "oraz %ardziej kr!'owa* jej ru"hy. Iryta"ja ra'townie zmienia si! we w+"ieko+*( kiedy dotaro do niej( e nie moga so%ie w aden s'os$% 'om$". 3edyne( "o moga zro%i*( to w'atrywa* si! w k&ejnot. 2iao smo"zy"y skr!"ao si! w %ezsi&nym sza&e. D&ina s'ywaa z jej 'asz"zy. Mi!+nie

karku na'r!ay si! i wyt!ay( kiedy gor)"zkowo 'r$%owaa odwr$"i* wzrok od k&ejnotu. Lina za &in) s'adaa na jej kor'us. Skrzyda "i)yy ku ziemi( ogon za'&)ta si! w 'owrozy. ie moga ruszy* ty&nymi a'ami. Byy s'!tane. 4kro'ne &iny o'&atay si! teraz wok$ jej 'rzedni"h a'. 2zua( e +"i)gaj) j) na d$ i nag&e o%udzi si! w niej &!k. Bya z%yt %ezsi&na( %y m$" si! ratowa*. 4w) "hwi&!( kiedy to Bery& zostaa 'o"hwy"ona 'rzez k&ej 0 not i zwi)zana &inami( Laurana wy%raa na moment ataku smo"z) &an"). 6amierzaa w%i* w$"zni! w o%mierze gardo( uniemo&iwiaj)" jej tym samym zioni!"ie +mierte&nymi o'arami. 4na miaa trzyma* &an"!. 6adaniem Medana miao %y* +mierte&ne ugodzenie smo"zy"y mie"zem. Do%ry to %y '&an( marszaek jednak nie y. -r$&owa %ya sama. Ge%y za'a* &an"!( musiaa u'u+"i* mie"z( uwo&ni* smo"zy"! s'od uroku. To %y nie%ez'ie"zny moment. Laurana za"z!a si! odsuwa*( "i)g&e z mie"zem w doni( "ho* zm!"zone mi!+nie ramienia dygotay z wysiku. -rok za krokiem "ofn!a si! do +"iany( 'od kt$r) 'ostawia smo"z) &an"!( %y mie* j) w zasi!gu r!ki. Poma"aa za sie%ie 'raw) doni)( szukaj)" or!a( nie o+mie&ia%y si! %owiem s'u+"i* Bery& z o"zu. Po"z)tkowo nie moga natkn)* si! na &an"! i 'o"zua uku"ie stra"hu. / nast!'nej "hwi&i jej 'a&"e dotkn!y meta&u( nagrzanego od so"a. 6amkn!a wok$ niego do i wydaa g!%okie west"hnienie. / do&e Dumat wydziera si! na trzymaj)"y"h &iny( e%y mo"no 'o"i)gn!&i. ?&fy i ry"erze( kt$rzy o%&ega&i %a&isty i trzyma&i 'ro"e( rzu"i&i %ro 0 'ogna&i( e%y za'a* &iny( dodaj)" sw$j "i!ar do "i!aru ty"h( kt$rzy ju je "i)gn!&i. Powo&i( "ho* nieu%aganie( 'o"z!&i +"i)ga* s'&)tanego smoka "oraz %&iej ziemi. Laurana w"i)gn!a g!%oko 'owietrze( ze%raa wszystkie siy. /y'owiedziawszy "i"hutko imi! Sturma( 'oszukaa w so%ie odwag!( mo" i zde"ydowanie( kt$re on odna&az w so%ie wtedy na wiey( gdy s'owia go +mier*. 3ej jedyn) o%aw) %yo to( e Bery& zaatakuje j) od razu( jak ty&ko uwo&ni si! s'od wadzy zak&!"ia i zionie na ni) +mierte&nym gazem( zanim Laurana zd)y j) za%i*. .dy%y smo"zy"a tak zro%ia( i gdy%y -r$&owa Matka zgin!a( nie zdoawszy wy'eni* swojej misji( e&fy na ziemi r$wnie 'oegnay%y si! z y"iem 'rzed osi)gni!"iem swojego "e&u( gdy i"h r$wnie Bery& zatrua%y swoim +mierte&nym odde"hem i wszys"y umar&i%y w mgnieniu oka. Laurana nigdy w"ze+niej nie "zua si! tak strasznie samotna. ie %yo nikogo( kto m$g%y jej 'rzyj+* z 'omo"). ,ni Sturm( ani Tanis( ani marszaek. ,ni %ogowie. Pod konie" drogi jednak kady z nas jest 'rze"ie samB( 'rzy'omniaa so%ie. A2i( kt$ry"h miowaam( trzyma&i moj) do w owej dugiej 'odr$y( a&e kiedy 'rzy"hodzio do roz)ki( to ja uwa&niaam i"h z u+"isku i to oni od"hodzi&i( zostawiaj)" mnie w ty&e. Teraz

'rzysza moja ko&ej( %y ruszy* 'rzed sie%ie. By ruszy* samotnieB. Laurana 'odniosa wyej mie"z z 6agu%ion) .wiazd) i rzu"ia go za %a&ustrad!. 2zar 'rysn). Bery& zamrugaa( w jej o"za"h za'on!a furia. Bery& miaa teraz dwa "e&e. Po 'ierwsze( uwo&ni* si! z ty"h rozjuszaj)"y"h side. Po drugie( za%i* e&fk!( kt$ra j) oszukaa( "hwytaj)" w magi"zn) zasadzk!( kt$rej 'isk&ak z odro%in) rozumu m$g%y unikn)*. Bery& moga do'i)* a&%o jednego( a&%o drugiego. 3u miaa za%i* Lauran!( kiedy sz"zeg$&nie %ruta&ne 'o"i)gni!"ie +"i)gn!o j). w d$. ;syszaa +mie"h. ie do"hodzi on jednake s'od niej( to nie e&fy si! +miay. 4dgos do"hodzi gdzie+ z 'owietrza. Dwa jej sugusy( "zerwone smoki( kt$re 'odejrzewaa o s'iskowanie 'rze"iwko niej( kooway w+r$d "hmur( wysoko( wysoko w g$rze i to one zanosiy si! re"hotem. Bery& w mig zorientowaa si!( e zryway %oki na jej widok( rozkoszuj)" si! o%razem u'okorzenia. igdy nie darzya i"h zaufaniem( adnego z rodzimy"h smok$w. Doskona&e wiedziaa( e suyy jej ze stra"hu( a nie d&atego( e %yy &oja&ne. Przy'isawszy im zdradzie"kie inten"je( kt$re naj&e'iej 'asoway do niej samej( Bery& wy"i)gn!a irra"jona&ny wniosek( e "zerwone smoki s'rzymierzyy si! z e&fami. 2zekay teraz na swoj) ko&ej( "zekay( a zu'enie s'!taj) j) wi!zy( e%y wtedy z%&iy* si! i zada* +mierte&ny "ios. Bery& odsun!a Lauran! na da&szy '&an. Pojedyn"zy e&fjak) m$g wyrz)dzi* jej krzywd! w 'or$wnaniu z dwoma o%udnymi "zerwonymi smokami8 3ak 'owiedzia Medan( Bery& %ya w g!%i du"ha t"h$rzem. igdy nie w'ada w 'ua'k! tak) jak ta( nigdy nie musiaa Przyzna* si! do wasnej %ezsi&no+"i i zdj!o j) teraz 'rzerae 0 nie. Musiaa uwo&ni* si! z tej sie"i i na 'owr$t wz%i* si! w nie%o. Ty&ko tam( gdzie moga swo%odnie zata"za* kr!gi i nurkowa*( wykorzysta* sw$j o&%rzymi "i!ar i si!( %!dzie %ez'ie"zna od swoi"h nie'rzyja"i$. -iedy ju wzi!"i w 'rzestworza( znisz"zy te aosne e&fy jednym dmu"hni!"iem( a 'otem 'o&i"zy si! ze swoimi zdradzie"kimi sugami. #oz'a&a j) gniew. ;siowaa 'oz%y* si! kr!'uj)"y"h zwoj$w( kt$re udaremniay jej &ot. a'r!ywszy ramiona( 'odniosa skrzyda i trzasn!a ogonem( 'r$%uj)" rozerwa* &iny. Dra'aa je ostrymi sz'onami i odwra"aa e%( e%y rozgry5* je z!%iskami. 6dawao jej si!( e z atwo+"i) rozerwie marny 'owr$z( nie %raa jednak 'od uwag! siy magii i wo&i ty"h( kt$rzy w'&et&i we swoj) mio+* d&a ws'$%ra"i i rodzinnej ziemi. Par! wi!z$w 'u+"io( wi!kszo+* jednak trzymaa mo"no. Przez jej dzik) szar'anin! i wierzgni!"ia ki&ka e&f$w 'u+"io swoje ko"e &iny. Inni zosta&i zw&e"zeni z da"h$w a&%o roztrzaskani o +"iany %udynk$w. Bery& rzu"ia s'ojrzenie w kierunku "zerwony"h smok$w i zo%a"zya( e 'od&e"iay

%&iej. Stra"h ur$s w 'anik!. 4sza&aa %estia z mo") zassaa 'owietrze( zamierzaj)" znisz"zy* insekty( kt$re tak j) u'okorzyy. -)tem oka 'o"hwy"ia ref&eks sre%ra... Laurana w %oja5ni i 'rzeraeniu 'rzyg&)daa si!( jak Bery& gor)"zkowo wa&"zy o wo&no+*. 4'!ta"zo rzu"aa %em na %oki. Miotaa 'rzek&estwa i szar'aa wi!zy z!%ami. Poraona zjad&iwo+"i) szau %estii( -r$&owa Matka nie moga nawet drgn)*. Staa( dygo")"( +"iskaj)" &an"! w s'o"ony"h donia"h. 3ej wzrok 'rze+&izgn) si! w stron! wej+"ia 'rowadz)"ego do niszy( wiod)"ego ku %ez'ie"zestwu. Bery& w"i)gn!a g!%oko 'owietrze( %y wraz z wyde"hem t"hn)* +mier* na &ud Laurany. 6a'awszy smo"z) &an"! o%iema r!kami( kr$&owa zawoaaH Euisa&an e&e9as: do Tanisa( Sturma i wszystki"h( kt$rzy 'rzed ni) odesz&i z tego +wiata. AMio+"i naszej wi!zy 'o wie"zno+*B. /y"e&owaa sz'i" &an"y w miotaj)"y si! e% Bery& i ruszya w jej kierunku Smo"za &an"a %ysn!a sre%rem w 'romienia"h o%"ego so"a /oywszy w sw$j wysiek "a) si! "iaa( duszy i ser"a( Laurana w%ia w$"zni! w "zaszk! %estii. Posoka "h&usn!a 'ot!nym strumieniem( o%ryzguj)" e&fk!. 2ho* jej donie %yy mokre i +&iskie od krwi( des'era"ko +"iskaa &an"!( zag!%iaj)" j) "oraz mo"niej w smo"zym %ie( tak g!%oko( jak ty&ko si! dao. g$& 0 'a&)"y( s'o'ie&aj)"y %$& 0 eks'&odowa w m$zgu Bery&( jak%y kto+ 'rzewier"i si! 'rzez ko+* i w'u+"i sone"zny ar( %y o%j) jej dusz! 'oog). Bestia zadawia si! wasnym +mierte&nym t"hnieniem. ;siuj)" uwo&ni* si! od strasz&iwego %$&u( szar'n!a %em. agy( s'azmaty"zny ru"h smo"zy"y 'oderwa Lauran! z %a&konu. 6awisa w 'owietrzu( nie%ez'ie"znie %&isko kraw!dzi. Donie 'u+"iy &an"!( u'ada '&e"ami na 'osadzk! ga&erii. .ru"hn!y ko+"i( za'u&sowa %$&( a&e 'o "hwi&i( o dziwo( nie "zua ju ni". Pr$%owaa 'odnie+* si! na nogi( a&e ko"zyny nie su"hay rozkaz$w m$zgu. 'atrzaa 'rosto w rozdziawion) 'asz"z! Bery&. 2ier'ienie krwawej %estii nie sko"zyo si! jesz"ze. B$& ty&ko narasta. Mimo i %ya na w'$ o+&e'iona krwi)( kt$ra za&aa jej o"zy( nada& widziaa swojego na'astnika. Staraa si! "hu"hn)* na e&fk! +mierte&nym odde"hem( a&e nie udao jej si!( zn$w zadawia si! wasn) tru"izn). To"zona 'rzez stra"h( osza&aa z %$&u( my+&)" ty&ko o zem+"ie na isto"ie( kt$ra tak okrutnie j ) skrzywdzia( Bery& s'u+"ia sw$j masywny e% na /ie! So"a. 2ie +mier"i za"i)y na Lauranie. 4dwr$"ia od niego wzrok( s'ojrzaa w so"e. Dziwne( o%"e so"e( zwieszaj)"e si! na nie%ie. 6dawao si! tak osamotnionym( zagu%ionym... jak gdy%y za%)dzio. zagu%iona gwiazda... iezdo&na 'oruszy* si!(

Laurana zamkn!a 'od 'owiekami g!stniej)"y "ie. AMio+"i naszej wi!zyB... /isz)" na jednej z &in( "i)gn)" z "ay"h si( Dumat nie m$g dojrze*( "o dziao si! na sz"zy"ie wiey( zgadywa jednake 'o 'enym &!ku wrzasku Bery& i fak"ie( e nie 'ad&i jesz"ze tru'em otru"i gazem( e Laurana musiaa zada* "ios kreaturze. -rew i +&ina smo"zy"y 'o&ay si! na niego i wsz!dzie wok$ odraaj)"ym tuszem. Bestia %ya ranna. Teraz nadszed "zas( %y wykorzysta* jej sa%o+*. 0 2i)gn)* tam( do &i"ha: 2i)gn)*: 0 krzy"za Dumat za"hry'ni!tym( zgrzyt&iwym gosem( kt$ry niema&e ju stra"i. 0 4na jesz"ze nie sko"zya: I nie'r!dko sko"zy: ?&fy i &udzie( kt$rzy "zu&i( e i"h szans! w wa&"e ze smokiem wisz) na wosku( odzyska&i krze'! i z now) energi) rzu"i&i si! do &in. -rew 'yn)"a ze zdartej sk$ry doni wsi)kaa w s'&oty. B$& o%naonej tkanki %y 'rzenik&iwy i niekt$rzy szar'i)" &iny( wy&i( 'od"zas gdy inni za"iska&i z!%y i "i)gn!&i w mi&"zeniu. Dumat o%serwowa wstrz)+ni!ty( jak Bery& atakuje wie!( r)%i)" e%skiem 'rosto w %udow&!. 3ego ser"e kao za Laurana( kt$ra naj'ewniej zostaa tam uwi!ziona i mia nadziej!( e +mier* ju 'o ni) 'rzysza. Fe% Bery& trafi w %a&kon( kt$ry odu'a si! od reszty wiey. .a&eryjka run!a na ziemi!. 2i( kt$rzy sta&i 'od ni)( zadar&i gowy w 'rzeraeniu. iekt$rym star"zyo rozumu( %y od%ie". Inni( zniewo&eni 'rzez stra"h( nie 'otrafi&i u"zyni* ani kroku. Ba&kon roztrzaska si! z okro'nym hukiem( "i)gn)" za so%) fragmenty %udynk$w i rozu'uj)" "hodnikowe 'yty. Le")"y gruz grze%a i rani o%ro"$w. Py wz%i si! 'ot!n) "hmur) i 'rzeto"zy nad nimi. Dumat( zanosz)" si! kasz&em( zwr$"i gow! w &ewo( e%y 'o"ieszy* jako+ swoj) on!( kt$ra na 'ewno 'ogr)y si! w roz'a"zy 'o +mier"i -r$&owej Matki. Sowom otu"hy nie dane %yo jednak roz%rzmie*. ,i&ea &eaa( w'atruj)" si! w Dumata niewidz)"ymi o"zyma. 4damek skay 'rze%i jej 'ier+. Dmier* 'rzysza 'o ni)( nim zdoaa krzykn)*. Dumat w%i wzrok w smo"zy"!. 6najdowaa si! teraz na wysoko+"i wierz"hok$w drzew. 3ej 'rzednie a'y dotykay ju ziemi. Pos!'ny i wyjaowiony( 'odwoi wysiki. 0 2i)gn)* tam( do &i"ha: 0 krzy"za. 0 2i)gn)*: Sza&e"za szara Bery& na wie! skute"znie 'oz%awia y"ia jej na'astni"zk!( a&e 'oza tym nie dokonaa ni"zego wi!"ej. Smo"zy"a zdoaa jedynie raz jesz"ze za"i)gn)* si! 'owierzem( "ho* jej odde"h %y skrzy'i)"y i 'ytki( a&e uderzenie nie uwo&nio smo"zej &an"y( na "o niejasno miaa nadziej!. 2ios nie o%&uzowa drzazgi( 'rze"iwnie( w%i j) jesz"ze g!%iej w jej "zere'. /szystko wok$ %yo 'a&)"ym %$&em( a jedynym( "zego 'ragn!a( to zada* mu

kres. Bery& rzu"aa si!( usiuj)" wyswo%odzi* z wi!z$w &in( 'r$%uj)" 'oz%y* si! &an"y. 3ej szar'anina 'owa&aa %udynki( 'rzewra"aa drzewa. 4gon r)%n) w dom Dumata. 4n za+ trzyma &in! do ostatniej "hwi&i. Smo"zy"a rozniosa %udynek w 'ro"h. Przyja"ie& e&f$w 'rze&e"ia 'rzez 'otrzaskany da"h. 6awa&i si! na niego "ay dom. Pogrze%any yw"em( Dumat &ea uwi!ziony w gruzie( 'rzygwodony "i!kim k&o"em drewna( nie mog)" si! 'oruszy*. / usta"h 'o"zu smak krwi. S'ozieraj)" 'o'rzez '&)tanin! 'oamany"h i 'owyginany"h ga!zi i &istowia( ujrza nad so%) %esti!. ;wo&nia skrzyda( z kt$ry"h w"i) jesz"ze zwieszay si! sznury. Mo"owaa si!( e%y u&e"ie* wyej( wznie+* si! 'onad wierz"hoki drzew. ,&e na kad) &in!( kt$r) udao si! jej rozerwa*( 'rzy'aday dwie( kt$re j) trzymay. , o'&atay j) "oraz to nowe 'owrozy. ?&fy i &udzie stra"i&i y"ie( a&e wi!kszo+* 'rzeya i nie ustawaa w wa&"e. 0 2i)gn)* tam( do &i"ha: 0 wysze'ta Dumat. 0 2i)gn)*: ?&fy widziay +mier* -r$&owej Matki i odej+"ie swoi"h %&iski"h. /idziay( jak smo"zy"a z%urzya /ie! So"a( sym%o& e&fiej dumy i nadziei. Si)( kt$rej uy"zya im ao+* i gniew( +"i)gn!y smoka z nie%oskonu w d$. Bery& wa&"zya( "h")" uwo&ni* si! od &in i strasz&iwego %$&u( a&e im %ardziej si! miotaa( tym "ia+niej za'&)tywaa si! w e&fi"k) 'aj!"zyn!. / dzikiej szar'aninie jej gowa( ogon i o'o"z)"e skrzyda zmieniay %udynki w ku'y gruzu i 'owa&ay drzewa. Siowaa si! w+"iek&e( wiedziaa %owiem( e kiedy uderzy o ziemi!( stanie si! %ez%ronna. ?&fy rusz) na ni) z w$"zniami i ukami i doko"z) mordu. Eua&inestyj"zy"y zo%a"zy&i( e Bery& za"zyna o'ada* z si. 3ej szamotanina tra"ia na za"ieko+"i( jej m$"enie "zynio "oraz mniej szk$d. Smo"zy"a dokonywaa ywota. Przekonane o tym e&fy 'o"z!y teraz "i)gn)* z mo") i ostate"znie odniosy zwy"i!stwo. D"i)gn!y "i!kie "ie&sko Bery& na ziemi!. #)%n!a z gru"ho")"ym oskotem( kt$ry roztrzaska %udynki i wszystki"h ty"h( kt$rzy nie zdoa&i od"zoga* si! z drogi. 4d siy uderzenia zatrz!sa si! i zafa&owaa ziemia( zadray krasno&udy "zekaj)"e w tune&a"h 'od jej 'owierz"hni)( na i"h gowy 'o&e"iay kawaki ska i 'y( a one same s'ojrzay z zako'otaniem na %e&ki( kt$re stay rz!dem 'od +"ianami( "hroni)" korytarze 'rzed zawa&eniem. -iedy drgania ustay i o'ad 'y( e&fy za'ay w$"znie i 'os'ieszyy do%i* smo"zy"!. Po tym( jak ju roz'rawi) si! z ni)( %!d) gotowe stan)* 'rze"iw jej armii. ?&fy 'o"z!y 'rze%)kiwa* o zwy"i!stwie. Eua&inost dozna "i!ki"h strat( wie&u 'oegnao si! z y"iem( a&e e&fi"ki nar$d 'rzetrwa. Po"howaj) 'o&egy"h i 'ogr)) si! w

ao%ie 'o ni"h. B!d) +'iewa* 'ie+ni( ws'aniae 'ie+ni o +mier"i smoka. Bery& jednak nie umara. I( jak%y to uj) Dumat( nie'r!dko si! to stanie. Smo"za &an"a s'rawiaa jej o&%rzymie "ier'ienie i zamro"zya umys( a&e %$& zdawa si! sa%n)*. Panika ust!'owaa miejs"a furii( kt$ra %ya "hodna( wyra"howana i nie%ez'ie"zna( o wie&e %ardziej gro5na od %urz&iwej szar'aniny. 3ej oddziay z%ieray si! u %rzeg$w dw$"h 'otok$w 0 odn$g Pienistej /ody 0 kt$re o'yway i "hroniy Eua&inost. / tej wa+nie "hwi&i wojska szykoway si! do 'rzekro"zenia owy"h strumieni. ?&fy 'od"i)gn!y mosty( a&e onierze Bery& 'rzytasz"zy&i ze so%) setki tratew i 'ontonowy"h most$w( 'o kt$ry"h jej armia 'rzejdzie 'rzez szerokie na sto st$' 'arowy. 3u niedugo jej onierze o%iegn) Eua&inost( e&fy w'adn) 'od i"h mie"ze. ?&fia krew s'ynie u&i"ami( sodsza d&a Bery& ni majowe wino. ty&ko jedn) trudno+*. adej+"ie wojsk nastr!"zao smo"zy"y ie %!dzie moga uy* 'rze"iwko e&fom truj) 0 "ego gazu( nie za%ijaj)"

'rzy tym wasny"h oddzia$w. To %ya inake jedynie dro%na niedogodno+*( aden 'ow$d do zmartwie. Po 'rostu zgadzi e&fy dziesi)tkami( nie za+ setkami. 4d'r!ona( Bery& da&ej symu&owaa sa%o+*( &eaa sromotnie rozwa&ona na ziemi. 2zer'aa 'onur) satysfak"j!( "zuj)" jak drzewa 0 tak umiowane 'rzez e&fy 0 roz'adaj) si! na drzazgi 'od jej o&%rzymim "ie&skiem. 6amrugaa o"zami( uwa&niaj)" si! od s'ywaj)"ej strukami krwi i zo%a"zya( jakiego znisz"zenia dokonaa w tym 'i!knym niegdy+ mie+"ie( a widok $w doda jej du"ha. igdy do ni"zego i do nikogo 0 nawet do kuzynki Ma&ys 0 nie 'aaa wi!ksz) nienawi+"i) ni teraz do ty"h e&f$w. Tym"zasem Eua&inestyj"zy"y wy"zogiwa&i si! ze swoi"h sz"zurzy"h nor i 'od"hodzi&i( e%y na ni) 'o'atrze*. /y"e&oway w ni) groty w$"zni i strza. Bery& miaa je w 'ogardzie. Gadna w$"znia nie moga jej 'owstrzyma*( nawet smo"za &an"a. Podo%nie strzay( kt$re %yy d&a niej jak 'sz"ze&e )deka. /idziaa wok$ sie%ie e&fy( aosne( gu'awe kreatury( wga'iaj)"e si! w ni) tymi sko+nymi o"zkami( %eko")"e "o+ w tym swoim +&iskim j!zyku. ie"h so%ie gadaj). Lada "hwi&a %!d) miay o "zym sz"ze%iota*( na 'ewno. B$& w gowie %y "oraz &ejszy. 4d'o"zywaj)" na ziemi( Bery& wnik&iwie o"enia '&usy i minusy swojego 'ooenia. #ozerwaa a&%o o%&uzowaa 'ar! &in i "zua( e 'ozostae te 'usz"zaj). Magi"zne zak&!"ia tra"iy swoj) mo". 3u niedugo uwo&ni si! i za%ije e&fy( jednego 'o drugim( miad)" je a'ami a&%o rozszar'uj)" na dwoje. 3ej armia 'rzy)"zy si! do niej i s'od i"h r)k aden )ua&inestyj"zyk nie wyjdzie ywy( aden nie ostanie si! na tym +wie"ie. ,ni jeden. Smo"za &an"a nie 'rzestawaa jej drani*. #az na jaki+ "zas gow! 'rzeszywa 'a&)"y

rozto'ionym meta&em %$&( kt$ry wzmaga w+"ieko+*. Leaa na ziemi( e&fy stay na wysoko+"i jej o"zu( a ona w'atrywaa si! w nie s'od zmruony"h 'owiek. / odda&i usyszaa d5wi!ki rogu( odgosy z%&iaj)"ej si! armii. Musie&i widzie* jej u'adek. By* moe 'omy+&e&i( e nie ya. By* moe dow$d"y w swoi"h may"h m$dka"h ju rozdzie&a&i u'y( kt$re miay w'a+* w jej a'y. ,&e si! zdziwi). /szys"y strasznie si! zdziwi)... /ydaj)" z g!%i gardzie&i ryk wyzwania i triumfu( Bery& uniosa e%. Pot!ne 'azury zaryy w ziemi. 3ednym '"hni!"iem( jednym so&idnym szar'ni!"iem ko&osa&ny"h a' 'od5wign!a si!. -rasno&udzkie tune&e( '&aster miodu( wydr)ony 'od Eua&inostem( osun!y si! i zawa&iy 'od "i!arem smo"zy"y. 6iemia rozst)'ia si!. #yk Bery& 'rzeszed w 'rzestraszony skrzek. ;siowaa si! uwo&ni*( dra'i)" a'ami( sza&e"zo %ij)" skrzydami( e%y 'odnie+* si! z rumowiska. Skrzyda jednak "i)g&e '!tay &iny( a sto'y nie mogy zna&e5* o'ar"ia. ie+mierte&na Do zmiadya ko+"ie" +wiata( rozu'aa ziemi!. Bery& run!a w rozwarte ni"zym usta '!kni!"ie. Tor9o&d .ranitowy Mie"h( kuzyn thana Thor%ardinu i 'rzyw$d"a krasno&udzkiej armii( kt$ra 'rzy"i)gn!a do Eua&inostu( %y stan)* do wa&ki z 2zarnymi #y"erzami eraki( usysza nad swoj) gow) odgosy %itwy( "ho* jej samej nie m$g zo%a"zy*. Sta u st$' dra%iny( kt$ra 'rowadzia na 'owierz"hni!( jakie+ dwadzie+"ia st$' w g$r!. 2zeka na sygna( e naje5d5"y za"z!&i 'rze'rawia* si! 'rzez %r$d. 3ego wasna armia( w si&e tysi)"a krasno&ud$w( miaa wyoni* si! z tego i wie&u inny"h tune&i wydr)ony"h 'od miastem i 'omaszerowa* do ataku. / korytarzu 'anowa mrok jak w naj"iemniejsz) no"( %o ryj)"e "zerwie i i"h ja+niej)"e &arwy odesano do Thor%ardinu. 2iemno+*( "iasnota i za'a"h +wieo 'rzeko'anej ziemi nie 'rzeszkadzay krasno&udom( d&a kt$ry"h mrok i ta wo %yy "zym+ %&iskim. /s'$'&emie"y Tor9o&da jednak ju nie mog&i do"zeka* si! wyj+"ia na 'owierz"hni!7 a 'a&i&i si! do stawienia "zoa nie'rzyja"ioom( do sto"zenia %itwy i w 'onurym o"zekiwaniu s'rawdza&i 'a&"ami ostrza to'or$w i rozmawia&i o 'rzyszy"h zwy"i!stwa"h. -iedy krasno&udy 'o"zuy 'ierwsze drgania ziemi 'od sto 0 'arni( z i"h garde do%y si! entuzjasty"zny okrzyk( kt$ry 'oni$s1si! e"hem 'o korytarza"h( mie&i %owiem nadziej!( e %y to znak( i e&fi"ka strategia s'rawdzia si!. Smo"zy"! +"i)gni!to z nie%a i &eaa teraz %ezradnie na ziemi s'!tana magi"znymi &inami( z kt$ry"h nie zdoa si! uwo&ni*. QQ 2o tam si! dzieje8 0 rykn) Tor9o&d na zwiadow"!( kt$ry 'rzyku"n) tu 'rzy wej+"iu i wystawia gow! s'onad ga!zi krzaku %zu.

QQ Maj) j) 0 'ado &akoni"zne stwierdzenie zwiadow"y. Q ie rusza si!. 3u 'o niej. -rasno&udy raz jesz"ze 'odniosy gosy w wiwa"ie. Tor9o&d skin) gow) i ju mia rzu"i* swoim 'odkomendnym rozkaz wej+"ia 'o dra%inie( kiedy w+"ieky ryk zada kam doniesieniom zwiadow"y. 6iemia zawi%rowaa 'od sto'ami krasno&uda( a drgania %yy tak 'ot!ne( e 'odtrzymuj)"e stro' stem' 0 &e skrzy'n!y zowiesz"zo. a i"h gowy 'osy'a si! 'ia"h. 0 2o u... 0 Tor9o&d za"z) wydziera* si! w kierunku zwiadow"y( a&e zmieni zdane. #uszy 'o dra%inie( e%y zo%a"zy* wszystko na wasne o"zy. -o&ejny wstrz)s zafa&owa ziemi). Stro' tune&u zawa&i si!. Przez 'rze+wit do korytarza w'ady 'romienie jaskrawego so"a( kt$re na w'$ o+&e'io krasno&udy. Przeraony Tor9o&d ujrza 'on)"e "zerwieni) +&e'i! rozw+"ie"zonej smo"zy"y w'ijaj)"e si! we srogo( a 'otem d5wigary tune&u "hru'n!y( dra%ina '!ka. 4ko zniko w o&%rzymim tumanie kurzu i odamk$w. Sufit tune&u zawa&i si! zu'enie. 6iemia run!a na Tor9o&da( zrzu"aj)" go z dra%iny. Mro)"e krew w ya"h wrzaski konaj)"y"h towarzyszy wznosz)"e si! nad rozu'anym szkie&etem -rynnu %yy ostatnimi g&osami( jakie usysza( nim 'rzywa&iy go tony kamieni( miad)" mu "zaszk! i 'rzygniataj)" 'ier+. Skaa( w kt$rej dugie &ata krasno&udy 'okaday zaufanie( kt$ra oferowaa im dom i o"hron! 'rzed nie'rzyja"i$mi( staa si! i"h wrogiem i za%$j"). .ro%ow"em. #ango&d z Ba&iforu( teraz "zowiek "zterdziesto&etni( %y najemnikiem( odk)d sko"zy "zterna+"ie wiosen. /a&"zy tyko z jednej jedynej 'rzy"zyny 0 mo&iwo+"i gra%iey. ie %y wierny ni"zemu innemu( nie zna si! na 'o&ity"e( got$w %y w +rodku %itwy 'rzej+* do wrogiego o%ozu( je+&i%y uzna( e to gra warta +wie"zki. 6a"i)gn) si! do armii Bery& d&atego( e sysza( i maj) ruszy* na Eua&inost. Dugo ju "ieka mu +&inka ma my+& o zu'ieniu i s'&)drowaniu e&fi"kiego miasta. 3ako "zowiek my+&)"y 'ers'ektywi"znie( za%ra z so%) ki&ka 'rze'astny"h jutowy"h work$w( w kt$ry"h zamierza 'onie+* do domu zdo%yt) fortun!. #ango&d sta teraz na %rzegu rzeki i 'ogryza zes"hni!ty "h&e% z suszon) woowin)( "zekaj)" na swoj) ko&ej 'rzy 'rzekra"zaniu %rodu. 2ho&erne e&fy od"i!y mosty. /ysoko nad i"h gowami dynday &iny7 %rzegi %yy strome( a rzeka o tej 'orze roku 'ytka. 6wiadow"y sta&i na 'osterunka"h( a&e zame&dowa&i( e nie widz) nigdzie Eua&inestyj"zyk$w. Pierwsze jednostki za"z!y si! 'rze'rawia*( niekt$rzy &udzie nie+&i na gowa"h ekwi'unek( inni %ro. 2i( kt$rzy nie 'otrafi&i 'ywa*( najwyra5niej nie "zu&i si! z%yt 'ewnie( kiedy %rn!&i "oraz g!%iej i g!%iej w wiruj)"y wok$ ni"h nurt. /oda %ya zimna( a&e teraz 'yn!a agodnie.

/iosn)( zasi&ana to'niej)"ymi "za'ami +niegu( %ya%y nie do 'okonania. S'orady"znie wysoko nad wojskami dao si! widzie* kouj)"e "zerwone smoki( trzymaj)"e "zujn) stra. Ludzie nie 'aa&i sym'ati) do ty"h stwor$w( nie ufa&i im( "ho* %yy 'rze"ie 'o tej samej "o oni stronie i sta&e zadziera&i do g$ry gowy w nadziei( e %estie od&e"). #ango&d w nosie mia smoki. /zdrygn) si!( kiedy s'yn) 'o nim smo"zy stra"h( otrz)sn) si! ze( kiedy min) i wr$"i do 'osiku. My+& o zarzynaniu e&f$w i u'ieniu i"h kosztowno+"i dodawaa strawie wy+mieni"ie ostrej nuty. Pierwsze uku"ie nie'okoju 'rzyszo( kiedy nag&e 'od jego sto'ami za"hwiaa si! ziemia( 'rzez "o #ango&d stra"i r$wnowag! i u'u+"i kromk! z woowin). 6 gru"hotem zwa&ia si! ga)5. Pado drzewo. #zeka wez%raa i gwatown) fa&) roz%ryz 0 ea si! o %rzeg. ajemnik 'rzy'ad do drzewa i 'owi$d dokoa wzrokiem( usiuj)" zorientowa* si! w sytua"ji. / g$rze "zerwona smo"zy"a roz'ostara skrzyda i 'oszy%owaa nad &asem( wykrzykuj)" "o+( "o %rzmiao jak ostrzeenie( nikt jednak nie m$g zrozumie* jej wrzask$w. /strz)sy nie ustaway i 'rzy%ieray na si&e. Przeogromna "hmura odamk$w i 'yu wz%ia si! w nie%o( g!sta tak( e 'rzy*mia +wiato so"a. 2i( kt$rzy 'rze'rawia&i si! wa+nie 'rzez rzek!( stra"i&i grunt 'od nogami i 'ow'ada&i do wody. Stoj)"y na %rzegu za"z!&i wydziera* si! i %iega* wokoo w zamieszaniu i 'ani"e( a ziemia nada& 'odnosia si! i o'adaa 'od i"h sto'ami. 0 3akie masz d&a nas rozkazy8 0 krzykn) jaki+ ka'itan. 0 6osta"ie na 'ozy"ja"h 0 rzu"i mu zwi!5&e jego 'rzeoony( #y"erz eraki. 0 Fatwiej 'owiedzie*( ni zro%i* 0 od'owiedzia ofi"er ze zo+"i)( "hwiej)" si!( e%y nie stra"i* r$wnowagi. 0 M$wi! "i( za%ierajmy tyki w troki i zwiewajmy st)d: 0 Syszae+ rozkazy( ka'itanie 0 zawoa #y"erz. 0 To si! zaraz... 6 rozdzieraj)"ym trzaskiem odama si! ogromny konar i zwa&i si! "i!ko w d$( grze%i)" 'od ga!ziami #y"erza i ka'itana. S'od sz"z)tk$w drzewa roz&egy si! krzyki i j!ki( %agania o 'omo"( kt$re #ango&d 'u+"i mimo uszu. 6amierza zastosowa* si! do sugestii ka'itana i za%ra* tyek w troki. 3u za"z) wdra'ywa* si! 'o %rzegu( a&e w tej samej "hwi&i usysza zowiesz"zy( dudni)"y( grzmi)"y odgos. -iedy odwr$"i si!( e%y zo%a"zy*( "o %yo 5r$dem haasu( jego o"zom ukaza si! strasz&iwy widok. D"iana wody( s'ieniona i %u&go"z)"a( gnaa 'rosto na ni"h. /strz)sy rozkruszyy %rzegi Pienistej /ody. P!kni!"ia rozerway ska&ne w)wozy( kt$rymi 'yn!a rzeka. ;wo&niona ze swoi"h grani"( wz%urzona 'owtarzaj)"ymi si! wstrz)sami( rozsza&aa si! na do%re. urt 'owyrywa drzewa z korzeniami( 'oo%u'ywa wie&kie kaway ska ze +"ian

k&if$w( mi!dzy kt$rymi '!dzi( '"haj)" 'rzed so%) kamienie i gruz. #ango&d w'atrywa si! w to wszystko oniemiay z 'rzeraenia( 'o "zym odwr$"i si! i za"z) %ie". 6a jego '&e"ami roz&egay si! wrzaski ty"h( kt$ry"h uwi!zia woda( wz%ieraj)"e fa&e 'r!dko jednak stumiy krzyki( gnaj)" i"h z 'r)dem. #ango&d usiowa wdra'a* si! na %rzeg( a&e +"iany %yy strome i +&iskie. 4garn) go 'rzez "hwi&! strasz&iwy &!k( a "hwi&! 'otem woda uderzya we z si)( kt$ra zgru"hotaa mu mostek i zatrzymaa %i"ie ser"a. 3ego "iao( %ezwadne i zakrwawione( stao si! ty&ko ko&ejnym sz"z)tkiem w masie niesionej z nurtem w d$ rzeki. #y"z)" i zgrzytaj)" w+"iek&e( Bery& za'adaa si! "oraz g!%iej i g!%iej. Pod jej "i!arem '!kaa ziemia. #ysy roz%iegay si! i 'rzenosiy 'o 'romieniu. Budynki( drzewa i domostwa za'aday si! i osuway w g)% rosn)"y"h sz"ze&in. .$wna kwatera #y"erzy eraki( ta 'rzy"u'ni!ta( %rzydka %rya( zawa&ia si! do wewn)trz z hukiem i trzaskiem. 4damki s'ady desz"zem na smo"zy"!( trafiaj)" w e%( 'rze%ijaj)" skrzyda. Paa" kr$&ewski( wzniesiony z ywy"h osik( zmieni si! w ruin!( drzewa &eay korzeniami do g$ry( z 'oamanymi konarami i monumenta&nymi 'niami 'owykr!"anymi i 'otrzaskanymi. ?&fy Eua&inostu( kt$re zostay( %y %roni* swojej oj"zyzny( zgin!y 'od gruzem wasny"h dom$w( kt$re z tak) 'ie"zoowito+"i) z%udoway( zgin!y w ogroda"h( kt$re tak ko"hay. 2ho* wiedziay( e +mier* jest 'ewna i e nie ma 'rzed ni)u"ie"zki( wa&"zyy da&ej ze swoim wrogiem( d5gaj)" Bery& w$"zni) i mie"zem( a "hodnik rozu'a si! na dwoje( umkn) im s'od st$'. ?&fy umary z nadziej)( %o "ho* one odday y"ie( wierzyy( e i"h miasto 'rzetrwa i 'odniesie si! z ruiny. Do%rze( e +mier* za%raa je( nim zd)yy 'ozna* 'rawd!. Do Bery& dotaro ra'tem( e nie uda jej si! uratowa*( e nie zdoa u"ie". 6amro"zya j) ta +wiadomo+*. ie taki mia %y* konie". 4na 0 naj'ot!niejsza sia( jaka kiedyko&wiek znana %ya -rynnowi 0 miaa umrze* sromotn) +mier"i) w dziurze. 3ak mogo do tego doj+*8 2o 'oszo nie tak8 ie moga tego 'oj)*... .azy &un!y na ni)( roztrzaskuj)" jej "zaszk! i ami)" grz%iet. #ozu'ane drzewa 'rzedziurawiy skrzyda( s'adaj)"e kamienie 'ozryway +"i!gna. 4stre( 'oszar'ane skay roz'atay jej %rzu"h. S'omi!dzy usek trysn!a krew. Skr!"aa si! i wia z %$&u i woaa o +mier*( kt$ra uwo&nia%y j) od "ier'ienia. #un!o na ni) ty&e kamieni i drzew( i&e istnie do'rowadzia do agonii. 4&%rzymia %ezksztatna gowa o'adaa "oraz niej i niej. 2zerwone o"zy %ysn!y %iakami. Poamane skrzyda i "i)g&e m$")"y ogon znieru"homiay. 6 ostatnim t"hnieniem( gorzkim 'rzek&estwem( Bery& wyzion!a du"ha. /strz)sy ko&e%ay ziemi) e&fi"kiego miasta( gdy ie+mierte&na Do s'usz"zaa na nie

'i!+* nienawi+"i. 6iemia draa i wi%rowaa. P!kni!"ia ro%iy si! "oraz szersze( +"ieki rys rozu'ay &it) ska!( na kt$rej wzniesiony zosta Eua&inost. Przyg&)daj)"e si! wszystkiemu z 'odnie%nej 'ers'ektywy "zerwone smoki ujrzay w miejs"u 'rze'i!knego miasta ziej)") dziur!. 2zerwone nie darzyy e&f$w mio+"i)( gdy te %yy i"h wrogami od zarania "zasu( a&e widok %y tak 'oraaj)"y( tak 'een okro'nej mo"y( e "zerwone nie 'otrafiy si! radowa*. S'ojrzay na ruin! i 'o"hy&iy gowy z sza"unkiem i "z"i). /strz)sy ustay. 6iemia us'okoia si!( nie trz!sa si! ju duej i nie draa. Pienista /oda wyst)'ia z %rzeg$w i 'rze&aa do giganty"znej roz'ad&iny( kt$ra utworzya si! w miejs"u( gdzie do niedawna stao e&fi"kie miasto Eua&inost. Dugo jesz"ze 'o tym( jak sko"zyo si! trz!sienie ziemi( woda "i)g&e %u&gotaa( 'ienia si!( koysaa i wz%ieraa( fa&a za fa&) roz%ijaj)" o nowo uformowany %rzeg. 3ednak z "zasem rzeka sto'niowo agodniaa. /oda marsz"zya si! nie+miao 'rzy nowy"h %rzega"h( kt$re j) teraz ota"zay( tu&ia si! do ni"h mo"no( jak%y zaszokowana wasnym szaem i oszoomiona znisz"zeniem( kt$re stao si! jej udziaem. o" 'rzysza %ez +wiata gwiazd i ksi!y"a( jak "aun za"i)gni!ty nad zmarymi( kt$rzy s'o"zywa&i 'od "iemnymi( dr)"ymi fa&ami.

44 Na*is Are /ie&e mi& da&ej .i&thas wraz ze swoim orszakiem 'oegna&i si! z Tarnem .ranitowym Mie"hem( krasno&udzkim thanem( 'o "zym skierowa&i na 'oudnie. 3e"ha&i tak s'iesznie( jak ty&ko zdoa&i( 'onag&ani 'rzez Lwi"!( kt$ra o%awiaa si!( e armia Bery& rozdzie&i si! i jeden kontyngent 'omaszeruje na 'oudnie( +"igaj)" u"hod5"$w( a reszta zajmie i ujarzmi Eua&inost. Pomimo jej 'onag&e 'rzemiesz"za&i si! 'owo&i( gdy "i!ar w ser"a"h zdawa si! i"h 'rzyta"za*. -iedy ty&ko 'odjeda&i na sz"zyt wzniesienia a&%o jaki+ grz%iet( .i&thas wstrzymywa konia i odwra"a si! w siod&e( w%ijaj)" wzrok w &ini! horyzontu w 'onnej nadziei( e dojrzy( "o si! tam dziao. 0 3este+my z%yt da&eko 0 'rzy'ominaa mu ona. Drzewa 'rzesaniaj) widok. 6ostawiam go"$w( kt$rzy 'os'iesz) za nami i zdadz) ra'ort. /szystko %!dzie do%rze. Musimy je"ha* da&ej( uko"hany. Musimy je"ha* da&ej. 6atrzyma&i si!( e%y odet"hn)* i na'oi* konie( kiedy 'o"zu&i( jak ziemia wi%ruje 'od

i"h sto'ami i usysze&i gu"hy oskot( jak%y sza&ej)"ej w odda&i %urzy. /strz)s %y agodny( a&e w'rawi w drenie do .i&thasa( tak e u'u+"i %ukak z wod)( kt$ry wa+nie na'enia. Podni$s si! i odwr$"i ku '$no"y. 0 2o to %yo8 Po"zu&i+"ie8 0 s'yta. 0 Tak( ja 'o"zuam 0 od'ara Lwi"a( 'od"hodz)" do niego. I"h s'ojrzenia s'otkay si!( a w jej o"za"h "zai si! nie'ok$j. 0 ie wiem( "o to %yo. QQ / g$ra"h do"hodzi "zasami do taki"h wstrz)s$w( /asza /ysoko+* 0 'odsun) P&an"het. QQ strasznego. QQ Tego nie wiemy 0 od'ara Lwi"a. 0 By* moe to %y ty&ko wstrz)s( jak m$wi P&an"het. Powinni+my ju rusza*... QQ ie 0 'owiedzia .i&thas. 0 3a zostan! tutaj i 'o"zekam na go"$w. ie rusz! si! st)d( do'$ki si! nie dowiem( "o to %yo. 4dda&i si!( zmierzaj)" ku wystaj)"emu z 'odoa ska&nemu "y'&owi. Lwi"a i P&an"het s'ojrze&i 'o so%ie. 0 Id5 z nim 0 'owiedziaa "i"ho. Przy%o"zny skin) gow) i 'o%ieg za kr$&em. Lwi"a wydaa swoim onierzom komend! do roz%i"ia o%ozu. 3ej wzrok "z!sto w!drowa ku '$no"y( a wtedy wzdy"haa "i"hutko i 'otrz)saa gow). .i&thas ws'ina si! z gor)"zkow) energi)7 P&an"het z trudem dotrzymywa kroku swojemu kr$&owi. Po wdra'aniu si! na sz"zyt wad"a Eua&inostu sta duszy "zas( w'atruj)" si! wnik&iwie w '$no"ny horyzont. 0 3ak my+&isz( P&an"het( "zy to dym8 0 s'yta nies'okojnie. 0 To "hmura( /asza /ysoko+*.. .i&thas nie odrywa wzroku od nie%oskonu tak dugo( a musia o'u+"i* o"zy i otrze* zy. 0 To 'rzez so"e 0 wymamrota. 0 Dwie"i z%yt jaskrawo. 0 Tak( /asza /ysoko+* 0 zgodzi si! "i"ho P&an"het( s'og&)daj)" w %ok. 0 2zuj)"( e od"zyta my+&i modego kr$&a( dodaH 0 De"yzja /aszej /ysoko+"i( "o do wyjazdu %ya suszna... 0 /iem( P&an"het 0 'rzerwa mu .i&thas. 0 6nam sw$j o%owi)zek i 'r$%uj! si! z niego wywi)za* tak do%rze( jak ty&ko mog!. ie o tym my+&aem. 0 4dwr$"i wzrok ku '$no"y. asz &ud zosta zmuszony o'u+"i* swoj) 'radawn) oj"zyzn!. ie taki"h. igdy nie "zuem taki"h si&ny"h. 2o+ 'oszo nie tak. Stao si! "o+

6astanawiaem si!( "o %!dzie( gdy okae si!( e nie moemy do niej 'owr$"i*. 0 ,&e nigdy do tego nie dojdzie( /asza /ysoko+* 0 stanow"zo za'ewni go P&an"het. 0 , d&a"zego nie8 0 kr$& odwr$"i si!( "iekaw od'owiedzi. P&an"het %y zmieszany. To nie %yo ju takie 'roste( takie o"zywiste. 0 Bo Eua&inesti jest nasze( /asza /ysoko+*. Ta ziemia na&ey do e&f$w. Mamy do niej 'rawo. .i&thas 'osa mu smutny u+mie"h. 0 -to+ m$g%y 'owiedzie*( e jedynym kawakiem ziemi( do kt$rego +mierte&ni"y maj) nie'odwaa&ne 'rawo( jest ten( kt$ry suy nam za miejs"e wie"znego od'o"zynku. S'$jrz tam. Moja ko"hana maonka kro"zy jak $w majestaty"zny kot( 'o kt$rym odziedzi"zya swoje imi!. 3est "aa w nerwa"h( martwi si!. naszej ziemi. 0 4d%ijemy j)... 0 a 'ewno8 0 s'yta &edwo sysza&nym gosem .i&thas. 0 2h"ia%ym tego 0 zn$w asz &ud znajduje si! na wygnaniu. ie mamy dok)d '$j+* 0 ie skierowa o"zy na '$no". 0 ie "h"e si! zatrzymywa*. 2h"e( %y+my 'ar&i sta&e na'rz$d. D&a"zego8 Bo +"iga nas nie'rzyja"ie&. Szykuje na nas o%aw! 0 na

niezna"znie od"hy&i gow!. 0 Syszaem ra'orty o Si&9anesti. 0 Pogoski( /asza /ysoko+* 0 s'rostowa P&an"het( z%ity z tro'u i zmieszany. 0 e%y "i! nie martwi*. ie( do'$ki nie wiemy ni"zego na 'ewno... 0 a 'ewno 0 .i&thas 'okr!"i gow). 2zu%kiem %uta skre+&i w 'y&e kontury 'odunego ksztatu( dugiego na sze+* st$'( szerokiego na trzy. 0 M$j 'rzyja"ie&u( ty&ko to jest na 'ewno. 0 /asza /ysoko+*... 0 za"z) za&!kniony suga. /zrok kr$&a 'o raz ko&ejny 'ow!drowa ku '$no"y. 0 3ak my+&isz( "zy to dym8 /asza wysoko+* 0 zgodzi si! P&an"het. 0 To dym 0 .onie" dotar do ni"h w no"y. au"zona 'odr$owania nod oson) mroku( Lwi"a i jej re%e&ian"i zostawia&i za so%) +&ad( jak "zyni&i to dawnymi "zasy i"h kagonestyjs"y 'rzodkowie( uywaj)" 'atk$w ja+niej)"y"h w "iemno+"ia"h kwiat$w( kt$re wskazyway wa+"iw) drog! na rozwid&enia"h( zostawiaj)" arz)"e si! ro%aki zamkni!te w soja"h na ku'ka"h kamieni( a&%o te smaruj)" drzewa fosforem. Dzi!ki temu gonie" m$g 'od)a* za nimi nawet no"). 6a namow) Lwi"y nie roz'a&a&i ognisk. Siedzie&i %ezgo+nie 'ogr)eni w "iemno+"ia"h( nikt nie snu o'owie+"i( nikt nie nu"i 'ie+ni gwiazd( jak zwyk&i to "zyni* w moemy i"h 'otwierdzi*. Mie&i+my zamiar 'oinformowa* "i! o ni"h( a&e Lwi"a 'owiedziaa(

sz"z!+&iwszy"h "zasa"h. .i&thas trzyma si! z da&a od reszty( jego my+&i %)dziy 'o dnia"h dzie"istwa. Tak dziao si! nieustannie od "zasu( kiedy rozsta si! z matk). /s'omina wa+nie tamte "zasy( rozmy+&aj)" o mat"e i oj"u( i"h mio+"i i "zuej tros"e o niego( kiedy zo%a"zy 'odrywaj)"y"h si! na r$wne nogi stranik$w. 6 mie"zami w donia"h oto"zy&i swego kr$&a. Do uszu .i&thasa nie dotar aden d5wi!k( a&e nie %yo w tym ni" nadzwy"zajnego. 3ak usz"zy'&iwie m$wia jego ona( mia A&udzki su"hB. P&an"het z o%naonym mie"zem stan) u jego %oku. Lwi"a zostaa 'o+rodku 'o&anki( 'rze'atruj)" mroki. .wizdn!a( na+&aduj)" sowi"zy +'iew. #oz&ega si! od'owied5. -r$&owa gwizdn!a raz jesz"ze. ?&fy us'okoiy si!( "ho* "i)g&e stay na 'osterunku. Do o%ozu wszed gonie" i( zo"zywszy Lwi"!( 'od%ieg do niej i za"z) o'owiada* jej "o+ w kagonestyjskim( j!zyku ?&f$w .uszy. .i&thas rozumia nie"o t! mow!( a&e zdoa wya'a* jedynie fragmenty dia&ogu( inter&okutorzy +"iszy&i %owiem gosy( a gonie" m$wi z%yt szy%ko( e%y w og$&e dao si! go zrozumie*( 'rzerywaj)" ty&ko( e%y za"zer'n)* t"hu. .i&thas m$g%y 'odej+* i w)"zy* si! do rozmowy( a&e nogi nag&e wrosy mu w ziemi!. 6gadywa 'o tonie go"a( e wie+"i( jakie 'rzyni$s( nie %yy do%re. Po "hwi&i kr$& ujrza swoj) maonk! ro%i)") "o+( "zego nigdy w"ze+niej nie ro%ia. 4'ada na ko&ana i s'u+"ia gow!. .!stwa 'uk&i o'ada na jej twarz ni"zym ao%ny woa&. Podniosa do do o"zu i .i&thas dostrzeg( e 'akaa. P&an"het "hwy"i jego rami!( a&e kr$& odtr)"i go. #uszy 'rzed sie%ie sztywnymi krokami. ie "zu ziemi 'od sto'ami i 'otkn) si! raz( "ho* nie u'ad. Sysz)"( e 'od"hodzi( Lwi"a o'anowaa si!. Podnosz)" si! niezgra%nie na nogi( 'os'ieszya ku niemu. 6amkn!a jego donie w swoi"h. 3ej sk$ra %ya zimna jak sama +mier* i .i&thas wzdrygn) si!. 0 2o jest8 0 s'yta gosem( kt$rego nie roz'ozna. Powiedz mi: Moja matka... 0 nie zdo%y si!( e%y doko"zy*. 0 Twoja matka nie yje 0 wysze'taa Lwi"a( gosem dr)"ym i o"hry'ym od ez. .i&thas west"hn) g!%oko( a&e jego ao%a na&eaa ty&ko do niego. By jesz"ze kr$&em. Musia trosz"zy* si! o sw$j &ud. 0 , smok8 0 s'yta szorstko. 0 2o z Bery&8 0 Bery& jest martwa 0 od'ara jego ona. 0 3est jesz"ze "o+ 0 dodaa szy%ko( widz)"( e .i&thas zamierza si! odezwa*. 0 /strz)sy( kt$re "zu&i+my... 0 jej gos zaama si!. 6wi&ya wys"hni!te usta( 'o "zym 'odj!aH 0 2o+ 'oszo nie tak. Laurana wa&"zya samotnie. ikt nie wie( d&a"zego ani "o si! stao. Bery& 'ojawia si! i... twoja matka sama jedna stan!a

na'rze"iw smo"zy"y. 0 -r$& s"hy&i gow!( nie 'otrafi)" duej znie+* %$&u. 0 Laurana zaatakowaa Bery& smo"z) &an")( nie za%ia jej jednak. #ozsierdzona %estia z%urzya wie!. Twoja matka nie zdoaa si! uratowa*... 0 Lwi"a mi&"zaa 'rzez "hwi&!( 'otem odezwaa si!. Ton jej gosu wyraa zdumienie( zu'enie jak%y nie wierzya wasnym sowom. 0 P&an s'!tania smo"zy"y 'owi$d si!. D"i)gni!to j) z nie%a. 2ios twojej matki uniemo&iwi Bery& zioni!"ie swoim wstr!tnym odde"hem. Smo"zy"a &eaa ju na ziemi i wyg&)dao na to( e wyzion!a du"ha. ,&e ona ty&ko udawaa. D5wign!a si! i ju miaa rzu"i* do ataku( kiedy rozst)'ia si! 'od ni) ziemia. .i&thas w'atrywa si! w on! oniemiay z 'rzeraenia. 0 Tune&e 0 'owiedziaa( a zy 'oto"zyy si! strugami 'o jej 'o&i"z 0 ka"h. 0 Tune&e zawa&iy si! 'od smokiem. /'ada do +rodka( a na ni) run!o "ae miasto. P&an"het j!kn) gu"ho. ?&fi"kim stranikom( kt$rzy sta&i dosy* %&isko( e%y sysze*( za'aro de"h w 'iersia"h i krzykn!&i. .i&thas nie m$g wyda* z sie%ie adnego d5wi!ku( adnego sowa. QQ Powiedz mu 0 Lwi"a odezwaa si! do go"a zdawionym gosem( odwra"aj)" twarz. 0 3a nie 'otrafi!. Posanie" skoni si! kr$&owi. Twarz m!"zyzny %ya %iaa. 4"zy mia szeroko rozwarte. Do'iero "o us'okoi odde"h. 0 /asza /ysoko+* 0 odezwa si! w mowie Eua&inesti. 0 6 %o&ej)"ym ser"em musz! 'rzekaza* "i( i nie istnieje ju miasto Eua&inost. 0 -to+ o"a&a8 0 s'yta niemo kr$&. 0 ie m$g nikt o"a&e*( /asza /ysoko+* 0 'owiedzia e&f. 0 Eua&inost jest teraz jeziorem. a&is ,ren. 3eziorem +mier"i. .i&thas wzi) on! w ramiona. /tu&ia si! we mo"no( sze'"z)" nie'oradne sowa 'o"ieszenia( kt$re nie mogy 'rzynie+* u&gi. P&an"het ka go+no( 'odo%nie jak e&fi""y strani"y( kt$rzy 'o"z!&i wznosi* "i"he mod&itwy za dusze 'o&egy"h. 4szoomiony( 'rzyto"zony( niezdo&ny o%j)* umysem ogromu znisz"zenia .i&thas 'rzywar do ony i w'atrywa si! w mrok( kt$ry %ya ni"zym 'rze&ewaj)"e si! nad nim fa&e jeziora +mier"i.

47 OCec &-G B!kitny smok zata"za kr!gi nad wierz"hokami drzew( szukaj)" dogodnego miejs"a do &)dowania. 2y'rysy rosy tak g!sto( e Brzytwa za"z) 'rze%)kiwa* o 'owro"ie na ws"h$d( gdzie trawiaste 'o&a i agodne fa&e wzg$rz stanowiy %ardziej wygodne &)dowisko. 6ota Luna jednake nie zgodzia si! na to. 6%&ia&i si! do kresu 'odr$y. 6 kad) sekund) to'niay jej siy. -ade ko&ejne uderzenie ser"a %yo odro%in! sa%sze i wo&niejsze od 'o'rzedniego. 2zas( jaki jej zosta( %y na wag! zota( nie moga zmarnowa* "ho*%y "hwi&i. S'og&)daj)" ze smo"zego grz%ietu( dostrzega 'yn)") w do&e rzek! dusz i zdao si! jej( e to nie smo"ze skrzyda niosy j) w"i) na'rz$d( a&e owa ao%na fa&a. 0 Tam: 0 zawoaa( wskazuj)" 'a&"em. 4dsoni!ty kawaek skay( ja+niej)"y kredowo%iao w ksi!y"owej 'o+wia"ie wyziera s'omi!dzy "y'rysowej g!stwy. Dziwny mia ksztat. .dy 'atrzao si! na z g$ry( wyg&)da jak wy"i)gni!ta( skierowana wn!trzem do g$ry do( "zekaj)"a na "o+.

Brzytwa z&ustrowa &)dowisko %adaw"zym s'ojrzeniem i 'o "hwi&i namysu uzna( e moe %ez'ie"znie na nim wy&)dowa*( "ho* zej+"ie 'o stromy"h +"iana"h wystaj)"ego 'okadu %!dzie ju i"h zmartwieniem. 6ota Luna nie d%aa o to. Musiaa jedynie zanurzy* si! w rze"e( %y ta 'oniosa j) do "e&u. Smok wy&)dowa w zag!%ieniu kredowo%iaej doni( osiadaj)" najagodniej( jak 'otrafi( e%y nie narazi* swoi"h 'asaer$w na wstrz)sy. 6ota Luna zesko"zya z jego grz%ietu. ]V jej modym i si&nym jesz"ze "ie&e "oraz "hwiejniej t&ia si! dusza. Pomoga 6agwozdkowi ze+&izgn)* si! z sioda. Przydaa mu si! jej asysta( Brzytwa %owiem 'rzewr$"i +&e'iami i w%i w gnoma rozsierdzone s'ojrzenie. 6agwozdek 'rzez "a) drog! roz'rawia o nieefektywno+"i smok$w jako +rodk$w trans'ortu 'owietrznego( nierzete&no+"i usek i sk$ry( ko+"i i +"i!gien. Sta& i 'ara( 'erorowa gnom. Maszyny. To %ya 'rzyszo+*. Brzytwa ma"hn) ogonem o may wos nie zrzu"aj)" 6agwozdka z k&ifu. .nom( zatra"ony dosz"z!tnie w sz"z!+&iwy"h marzenia"h o hydrau&i"e nawet nie zauway. 6ota Luna 'odniosa o"zy na Tass&ehoffa( kt$ry nada& siedzia wygodnie na smo"zym grz%ie"ie. 0 Prosz! %ardzo( Pierwsza Mistrzyni. 0 Tas 'oma"ha r)"zk). 0 Mam nadziej!( e znajdziesz to( "zego szukasz. 2$( ruszajmy( smoku. / drog!. Luno: Bywaj( 6agwoz... -a'n)wszy z!%iskami( Brzytwa wygi) kark w uk i 'otrz)sn) grzyw). Poegnania Tass&ehoffa zostay u"i!te w '$ zdania( kiedy kender fikn) kozioka( "o miao sw$j nieu"hronny konie" w mao komfortowym &)dowaniu na ska&e. 0 /ystar"zy( e musiaem nie+* tego 'otworka na swoim grz%ie"ie a tutaj 0 warkn) Brzytwa. 3ego wzrok 'ow!drowa ku 6otej Lunie. / "zerwonym +&e'iu smoka %ysn!a iskra. 0 0 ie jeste+ tym( za kogo 'odawa "i! ry"erz .erard( 'rawda8 ie( nie jestem. ,&e dzi!kuj! "i( e za%rae+ mnie do ie jeste+ mro"znym mistykiem. ight&und 0 od'ara nieo%e"na du"hem "zarodziejka. ie &!kaa si! smo"zego gniewu. 2zua( e osania j) "zyja+ do( ie ma "o mitr!y* "zasu. 2zekaj) nas miasta do s'a&enia( dziewi"e do 'oar"ia( skar%y do zu'ienia. Bywaj( 6ota

twarda tak jak ska&na gar+*( w zag!%ieniu kt$rej staa teraz. Gadna +mierte&na istota nie moga zro%i* jej krzywdy. 0 ie "h"! twojej 'odzi!ki 0 zwr$"i si! do niej Brzytwa. 0 a ni" mi twoja wdzi!"zno+*. 6ro%iem to d&a niej 0 jego o"zy zasnua mga( 'ow!droway ku jasnej tar"zy ksi!y"a( ku roz+wiet&onemu gwiazdami nie%oskonowi. 0

Sysz! jej gos 0 "zerwone o"zy w'atryway si! teraz %adaw"zo w 6ot) Lun!. 0 Ty take syszysz jej gos( "zy nie tak8 /y'owiada twoje imi!. 6ota Luna( ksi!ni"zka Eue0shu. 6nasz ten gos. 0 Sysz! go 0 od'ara "zarodziejka zmartwiona. 0 ,&e nie znam. ie roz'oznaj!. 0 3a go roz'oznaj! 0 rzu"i nies'okojnie smok. 0 /zywa mnie i 'osu"ham tego zewu. ie rusz! jednak %ez mojego 'ana. Stajemy rami! w rami!( on i ja. Brzytwa roz'ostar skrzyda i wz%i si!( szy%uj)" 'rosto w nie%o( %y wz&e"ie* nad wierz"hoki drzew. 4d&e"ia na 'oudnie( w kierunku Eua&inesti. Tass&ehoff 'oz%iera swoje to%oki. 0 Mam nadziej!( Burrfoot( e wiesz( gdzie jeste+my mrukn) 'onuro 6agwozdek tonem oskarenia. 0 ie( nie wiem 0 od'ar rado+nie Tass&ehoff. 0 6u'enie nie roz'oznaj! tej oko&i"y. 0 Po "zym doda ze sz"zer) u&g) w gosieH 0 6gu%i&i+my si!( 6ota Luno. ,%so&utnie zu'enie zgu%i&i+my si!. 0 4ni znaj) drog! 0 od'ara 6ota Luna( s'og&)daj)" w d$ na zwr$"one ku nim twarze zmary"h. Pa&in i Da&amar sta&i na najniszej kondygna"ji /iey( w'ijaj)" si! wzrokiem w g!sty i "i!ki mrok( kt$ry za&ega mi!dzy 'niami "y'rys$w. .!sty( "i!ki i 'usty. -otuj)"y si!( nie mog)"y zazna* s'okoju zmar&i znik&i. 0 Mog&i%y+my wyj+* st)d teraz 0 zasugerowa Pa&in. Sta 'rzemarzni!ty 'rzy oknie z r!koma w r!kawa"h szaty( jako e w"zesnym rankiem w /iey 'anowa "h$d i wi&go*. Da&amar ws'omina "o+ o grzanym winie z korzeniami i kominku w %i%&iote"e( a&e "ho* "ie'o "iaa i o)dka %yo kusz)") 'ro'ozy"j)( aden z ni"h nie 'oszed i"h 'oszuka*. 0 Mog&i%y+my wyj+* teraz( kiedy nie n!kaj) nas zmar&i. 4%ydwaj mog&i%y+my wyj+*. 0 Tak 0 zgodzi si! Da&amar( kt$ry( r$wnie z domi s"howanymi w r!kawa"h( wyg&)da 'rzez okno. 0 Mog&i%y+my wyj+*. 0 #zu"i Pa&inowi s'ojrzenie z ukosa. 0 ,&%o ina"zej( ty m$g%y+ wyj+*( gdy%y+ "h"ia. Szuka* kendera. 0 ,&e 'rze"ie ty te 0 od'ar mag. 0 ?&f u+mie"hn) si! mro"znie. 0 / twoim gosie za%rzmiao "o+ na ksztat nadziei( Maj er!. 0 /iesz( e nie to miaem na my+&i 0 od'arowa uraony do ywego Pa&in( "ho* gdzie+ w g!%i ser"a 'ojawio si! od"zu"ie( e %y* moe to wa+nie mia na my+&i. A4to ja( m!"zyzna w kwie"ie wieku( zak&ina"z wie&kiej mo"y i sawy. ie utra"iem i" ju "i! tu nie trzyma 0 ra'tem w jego gowie za+witaa my+&. 0 , moe( skoro odesz&i zmar&i( o'u+"ia to miejs"e r$wnie twoja magia8

swoi"h zdo&no+"i( "zego si! niegdy+ o%awiaem. To zmar&i wykrad&i moj) magi!. , jednak w o%e"no+"i Da&amara "zuj! si! $todzio%em( kim+ gorszym( nie do+* do%rym( tak jak wtedy( gdy zjawiem si! w /iey 'o raz 'ierwszy( %y 'rzyst)'i* do Pr$%y. .orzej 'ewnie( %o modo+* z natury 'rze'eniona jest 'ewno+"i) sie%ie. , ja nieustannie trudz! si!( %y udowodni* 'rzed Mistrzem /iey swoj) warto+* i nieustannie nie 'otrafi! temu s'rosta*. 2zy jednak musz!8B( za'ytywa sam sie%ie Pa&in. A3akie ma zna"zenie( "o my+&i o mnie ten mro"zny e&f8 Da&amar nigdy mi nie zaufa( nigdy nie za"znie okazywa* mi sza"unku. ra"ji tego( kim jestem( a&e kim nie jestem. ie jestem wujem. ie jestem #aist&inemB. 0 M$g%ym o'u+"i* to miejs"e( a&e nie zro%i! tego 0 o+wiad"zy e&f( a jego de&ikatne %rwi +"i)gn!y si! w jedn) &ini!( kiedy w'atrywa si! "i)g&e w 'ust) "iemno+*. 6adygota i "ia+niej o'atu&i si! szat). 0 2zuj! ku"ie w k"iuka"h. /osy mi si! strosz). 3est tutaj 4%e"no+*( Pa&inie. 2zuem j) "a) zesz) no". 4dde"h na karku. Sze't w usza"h. D5wi!k od&egego +mie"hu. ie+mierte&na 4%e"no+*( Majere. Pa&in 'o"zu si! nie'ewnie. 0 To ta dziew"zyna i jej gadka o 3edynym B$stwie za 0 m)"ia "i w gowie( 'rzyja"ie&u. To i wy%ujaa wyo%ra5nia oraz fakt( e gdy%y kanarek mojej ony jad ty&e "o ty( 'ad%y z godu. / tej samej "hwi&i 'oaowa( e ws'omnia swoj) on!( 'oaowa( e 'omy+&a o ;shy. APowinienem o'u+"i* /ie! "ho*%y ty&ko 'o to( e%y wr$"i* do domu. ;sha %!dzie si! o mnie martwi*. 3e+&i doszy j) wie+"i o ataku na 2ytade&! Dwiata( gotowa jesz"ze 'omy+&e*( e umaremB. 0 ie"h tak 'omy+&i 0 'owiedzia "i"ho 0 /i!"ej ukojenia zazna w my+&i o mojej +mier"i ni za mojego y"ia. 3e+&i uzna mnie za zmarego( wy%a"zy mi krzywdy( jakie jej wyrz)dziem. 2ie'e %!d) jej ws'omnienia o mnie... 0 Przesta mamrota* 'od nosem( Majere( i wyjrzyj na zewn)trz. 6mar&i wr$"i&i: Tam( gdzie jesz"ze 'rzed "hwi&) 'anoway s'ok$j i "isza( "iemno+* oya raz jesz"ze 0 oya zmarymi. ies'okojne du"hy wr$"iy( snuj)" si! mi!dzy drzewami( w!sz)" wok$ /iey( wwier"aj)" si! w ni) godnymi i 'on)"ymi z )dzy o"zyma. #a'tem Pa&in wyda z sie%ie "hra'&iwy okrzyk i dosko"zy do okna. /a&i w nie 'i!+"iami tak mo"no( e niema& wytuk szy%ki. 0 2o8 0 zanie'okoi si! Da&amar. 0 2o jest8 0 Laurana 0 wydysza mag. /y'atrywa "zego+ w fa&uj)"ej rze"e dusz. 0 Laurana: /idziaem j): Przysi!gam: S'$jrz: Tam: ie... ju jej nie ma... 4derwa si! od okna i stanow"zym krokiem 'odszed do zamkni!ty"h zak&!"iem ie z

drzwi. Da&amar rzu"i si! za nim i szar'n) go za rami!. 0 Majere( to sza&estwo... Pa&in odtr)"i go. 0 /y"hodz!. Musz! j) odna&e5*. 0 ie. 0 ?&f stan) na w'rost niego i "hwy"i mo"no jego ramiona( w'ijaj)" si! 'a&"ami w sk$r!. 0 ie "h"esz jej odna&e5*. ;wierz mi( Majere. To nie %!dzie Laurana. ie %!dzie t) ko%iet)( kt$r) znae+. B!dzie... jak 'ozosta&i. 0 M$j oj"ie" nie %y: 0 zri'ostowa ze zo+"i) Pa&in( 'r$%uj)" si! wyrwa*. -to %y 'omy+&a( e ten zmizerowany e&f wykrzesze z sie%ie ty&e siy8 0 ;siowa mnie ostrze"... 0 ie %y( na 'o"z)tku 0 od'ar Da&amar. 0 ,&e teraz ju jest. ie moe temu zaradzi*. /iem. /ykorzystywaem i"h 'rze"ie. Suy&i mi "ae &ata. 6ami&k( w"i) nie wy'usz"zaj)" Pa&ina z u"hwytu( w'atruj)" si! w niego uwanie. Mag wyrwa si! jednak. 0 Pu+* mnie. igdzie nie '$jd!. 0 Masuj)" r!"e( odwr$"i si! i 'onownie wyjrza 'rzez okno. 0 3este+ 'ewien( e to %ya Laurana8 0 s'yta 'o "hwi&i "iszy Da&amar. 0 i"zego nie m$g%ym %y* %ardziej 'ewien. 0 Pa&in %y 'rzemarzni!ty do sz'iku ie ko+"i( trawiy go zmartwienia i frustra"ja. 0 ...to nie tutaj 0 wysoki 'isk&iwy gosik zawoa 'a"z&iwie w "iemno+"ia"h. 0 szukamy. 0 Szukam "zarodzieja( Da&amara 0 odezwa si! drugi gos. 0 3e+&i jest w +rodku( 'rosz!( nie"h otworzy 'rzede mn) drzwi /iey. 0 ie wiem( jakim s'oso%em ani d&a"zego 0 wykrzykn) Pa&in w zdumieniu( s'ozieraj)" 'rzez szy%ki 0 a&e tam stoi Tass&ehoff i 'rzy'rowadzi z so%) 6ot) Lun!. 0 6 tego( "o sy"ha*( to "hy%a na odwr$t 0 zauway Da&amar( zdejmuj)" z drzwi magi"zny rygie&. Tass&ehoff nie 'rzestawa argumentowa* 'rzez "ay "zas( kiedy sta&i 'od wie)( e to nie jest ta wa+"iwa. 6ota Luna "h"iaa /iey Da&amara( /iey wysokiej Magii w Pa&anthas( a 'rze"ie jasno wida*( e nie s) w Pa&anthas. , zatem( to nie ta /iea. 0 Tam w +rodku nikogo nie ma 0 w gosie kendera roz%rzmiaa roz'a"z&iwa nutka. 0 ie znajdziesz tam ani Da&amara( ani Pa&ina( skoro ju o tym mowa. ie( e%y %y jaki+ 'ow$d( d&a kt$rego ten "zarodziej mia%y tu w og$&e %y* 0 doda na'r!d"e. 0 4d wiek$w nie widziaem Pa&ina. ,ni razu od "zasu( kiedy Bery& zaatakowaa 2ytade&! Dwiata. 4n 'oszed "h"esz tam '$j+*( 6ota Luno. /ierz mi. 6nam /iee /ysokiej Magii i to nie jest ta( kt$rej

w swoj) drog!( ja w swoj). To on mia magi"zne ;rz)dzenie do Podr$owania w 2zasie( ty&ko e je zgu%i. #zu"a kawakami me"hanizmu w smokow"$w. ;rz)dzenie si! zgu%io( rozsy'ao si! w drzazgi. nie znajdziesz... 0 Da&amarze: 0 roz&eg si! gos 6otej Luny. 0 /'u+* mnie( 'rosz!: 0 Powtarzam "i 'o raz enty 0 u'iera si! Tas 0 Da&amara nie... 4( witaj( Da&amarze. 0 -ender ze wsze"h miar stara si! wyg&)da* na zdumionego. 0 2$ ty ro%isz w tej dziwnej wiey8 0 mrugn) 'ar! razy i kiwn) gow) w kierunku 6otej Luny. 0 /itaj( 6ota Luno( ;zdrowi"ie&ko( -a'anko Mishaka& 0 odezwa si! "zarodziej w 'eny"h "z"i sowa"h( 'rzywouj)" jej stare tytuy. 0 Twoja wizyta to d&a mnie zasz"zyt. Prze'rowadziwszy j) 'rzez 'r$g swojej siedzi%y z i+"ie e&fi) kurtuazj)( Da&amar rzu"i s"eni"znym sze'tem. 0 Majere: ie 'ozw$& zwia* kenderowi: Pa&in za'a Tass&ehoffa( kt$ry 'rzest!'owa z nogi na nog! 'od drzwiami. Mia ju za"i)gn)* go do +rodka si)( kiedy 'owanie z%ity z 'antayku s'ostrzeg na 'rogu /iey 6agwozdka. .nom trzyma r!"e w kieszenia"h i rozg&)da si! wokoo. 3ego mina zdradzaa( e to( "o widzia( najwyra5niej nie 'rzy'ado mu do gustu. 0 ?8 0 wydusi Pa&in( w'atruj)" si! w gnoma. 0 , ty to kto8 0 /ersja skr$"onaH 6agwozdek. 3estem z ni). 0 .nom wy"e&owa 'onuro 'a&"em w 6ot) Lun!. 0 4na ukrada m$j 'ojazd 'odwodny. Takie maszyny kosztuj) duo 'ieni!dzy. , kto ni%y je wyoy8 Tego %ym si! "h"ia dowiedzie*. Ty za niego za'a"isz8 2zy to d&atego tu 'rzysz&i+my8 0 6agwozdek 'odni$s 'i)stk!. 0 2hodna( twarda sta&. Tego "h"!. Gadny"h "zarodziejowy"h +mie"i. ieto'erze o"zy. 0 .nom z 'ogard) 'o"i)gn) nosem. 0 Mamy i"h "a) 'iwni"!. 3ak si! od&i"zy oyska ku&kowe( to jaki z ni"h 'oytek8 Mo"no +"iskaj)" konierz Tass&ehoffa( Pa&in 'rze"i)gn) wierzgaj)"ego i wij)"ego si! kendera 'rzez 'r$g. 6agwozdek ruszy za nimi na wasny"h noga"h( a jego mae %ystre o"zka &ustroway wszystko 'o drodze i wszystko z miejs"a 'rzekre+&ay. 6ota Luna nie od'owiedziaa na 'owitanie Da&amara. Ledwo o%rzu"ia s'ojrzeniem jego i Pa&ina. 3ej wzrok w!drowa 'o wn!trzu /iey. 6atrzymaa go na wij)"ej si! w "iemno+"i k&at"e s"hodowej. Prze&otnie rozejrzaa si! 'o komna"ie( w kt$rej sta&i. S'ojrzaa na ni"h i jej o"zy rozszerzyy si!. Twarz( ju %&ada( 'rzy%raa teraz %arw! 'o'iou. 0 2o ja "zuj!8 0 s'ytaa gardowym( 'enym 'rzeraenia gosem. 0 -to tu jest8 Da&amar rzu"i Pa&inowi s'ojrzenie( kt$re zna"zyo ty&e( "oH AM$wiemB. 'owiedziaH 0 3este+my tutaj ty&ko my( Pa&in Majere i ja( ;zdrowi"ie&ko. a gos za+ igdzie nie zostaa "ho*%y +ru%ka. ie id5 wi!" go szuka*( %o ni"

6ota Luna odwr$"ia si! do Pa&ina i wyg&)dao na to( e go nie 'oznaje( niema&e naty"hmiast %owiem jej wzrok 'rze+&izgn) si! 'o nim i 'o%ieg gdzie+ za niego( gdzie+ w da&. 0 ie 0 odezwaa si! "i"ho. 0 3est tu kto+ jesz"ze. Mam si! tu z kim+ s'otka*. 2iemne o"zy e&fa roz%ysy. 3ednym s'ojrzeniem u"iszy 'rzestraszony okrzyk drugiego "zarodzieja. 0 4so%a( kt$rej o"zekujesz( nie 'rzy%ya jesz"ze. 2zy zgodzisz si! 'o"zeka* na ni) w mojej %i%&iote"e( ;zdrowi"ie&ko8 To "ie'y 'ok$j( mam tam korzenne wino i "o+ do jedzenia. 0 3edzenie8 0 wy"hy&i si! gnom( 'o "zym naty"hmiast zosta na 'owr$t we'"hni!ty w mrok. 0 Gadne tam nieto'erze m$dki8 ,ni ma'ie 'a&uszki8 ie 'rzekn! "zarodziej owej ku"hni. Go)dek od tego wysiada. Soninka i her%ata z tar%eanu. ie odm$wi!. 0 Mio %yo zn$w s'otka* si! z to%)( Pa&inie( i z to%) te( Da&amarze 0 za'ewni Tass&ehoff( szamo")" si! w u+"isku maga. 0 6 "h!"i) zosta%ym na o%iad( ma'ie 'a&uszki musz) %y* '&a"e &iza*( a&e 'owinienem ju '!dzi*... 0 6a "hwi&! 'o'rowadz! "i! do %i%&ioteki( ;zdrowi"ie&ko 0 odezwa si! Da&amar 0 a&e musz! w'rz$dy zaj)* si! 'ozostaymi go+*mi. #a"z wy%a"zy*... 6ota Luna zdawaa si! w"a&e go nie su"ha*. Da&ej rozg&)daa si! 'o /iey( szukaj)" "zego+ &u% kogo+. /idok $w na'awa groz). Da&amar 'rzysun) si! do Pa&ina i 'o"i)gn) go za r!kaw. 0 2o si! ty"zy Tasa... 0 2o si! mnie ty"zy8 0 s'yta kender( y'i)" na mro"znego e&fa 'odejrz&iwym wzrokiem. 0 Przy'ominasz so%ie Majere( "o 'owiedziaa do "ie%ie Mina8 4 urz)dzeniu8 0 -to 'owiedzia8 0 do'ytywa si! Tas. 0 2o 'owiedzia8 3akim urz)dzeniu8 0 Tak 0 od'ar Pa&in. 0 Przy'ominam so%ie. 0 6a%ierz jego i gnoma do jednej akowski"h "e&i w '$no"nym skrzyd&e. Mog) %y* 'ierwsze w korytarzu. Tam nie ma kominka 0 zaak"entowa 'onuro Da&amar. 0 Przeszukaj kendera. 3ak ju znajdziesz urz)dzenie( to( na wszystkie +wi!to+"i( 'i&nuj go. dokoa. ,( ze"h"iej moe 'ozosta* w tamtej "z!+"i %udynku. zna&e5*. 0 Po "o te sekrety8 0 s'yta Pa&in 'oirytowany nad!tym tonem e&fa. 0 D&a"zego nie 'owiedzie* w'rost 6otej Lunie( e oso%a( z kt$r) ma si! s'otka*( to jej wasna "$rka( Mina8 0 Ludzie 0 od"i) si! 'ogard&iwie Da&amar. 0 Tak wam s'ieszno wygada* si! z kadym sekretem. ?&fy nau"zyy si! sztuki dotrzymywania tajemni"y. Pozna&i+my warto+* tajemni"zo+"i. ie 'orozrzu"aj asz go+* nie 'owinien "i! tu

0 ,&e "o "h"esz tym osi)gn)*8 Da&amar wzruszy ramionami. 0 Sam nie wiem. Moe "o+. Moe ni". M$wisz( e kiedy+ %yy z so%) %&isko. /ie&e moe wyj+* na jaw we wstrz)sie nagego s'otkania 'o &ata"h( nagego roz'oznania si! nawzajem. Ludzie m$wi) wtedy rze"zy( jaki"h norma&nie nie 'rze 0 'u+"i&i%y 'rzez gardo( sz"zeg$&nie wy( kt$rzy 'rze"ie tak 'ozwa&a"ie si! miota* nie'otrze%nym emo"jom. Twarz Pa&ina st!aa. 0 2h"! tam %y*. 6ota Luna moe wydawa* si! moda( a&e to ty&ko fasada. Tak &ekko m$wisz o wstrz)sie( jaki moe 'rzey*( widz)" swoje dzie"ko( kt$re niegdy+ darzya tak wie&k) mio+"i)( a&e ten szok moe okaza* si! fata&ny w skutka"h. Da&amar 'okr!"i gow). 0 To z%yt nie%ez'ie"zne... 0 Moesz to jako+ zaaranowa* 0 twardo 'ostawi s'raw! Pa&in. 0 /iem( e masz swoje s'oso%y. ?&f zawaha si!( 'o "zym nie"h!tnie 'owiedziaH 0 Do%rze zatem. Skoro na&egasz. ,&e "aa od'owiedzia&no+* s'o"zywa na to%ie. Pami!taj( e Mina widziaa "i!( "ho* stae+ za +"ian). 3e+&i odkryje "i! tym razem( nie %!d! m$g w aden s'os$% 'rzyj+* "i z 'omo"). 0 ie s'odziewa%ym si! nawet( e 'rzyjdziesz 0 odgryz si! Pa&in. 0 / takim razie s'otkasz si! z nami w %i%&iote"e( jak ju zamkniesz t! dw$jk! 0 Da&amar kiwn) k"iukiem w stron! kendera i gnoma. 0 Mro"zny e&f odwr$"i si!( 'rzystan) i s'ojrza 'rzez rami!. 0 Tak swoj) drog)( Majere( s)dz!( e domy+&ie+ si! ju zna"zenia gnoma8 0 .noma8 0 Pa&in zgu'ia. 0 ie. 4 "o... 0 Przy'omnij so%ie o'owie+* twojego wuja 0 'oradzi Da&amar gosem( w kt$rym "zaia si! srogo+*. /r$"iwszy do 6otej Luny( 'o'rowadzi j) 'o s'ira&ny"h s"hoda"h. By u'rzejmy i "zaruj)"y( 'otrafi %y* taki( je+&i ty&ko "h"ia. 2zarodziejka udaa si! tam( gdzie j) 'rowadzono( id)" jak &unaty"zka( nie+wiadoma( gdzie si! znajdowaa i gdzie zmierzaa. Modzie"ze( 'i!kne "iao szo( nios)" j) z so%). 0 6na"zenie gnoma 0 'owt$rzy rozgory"zony Pa&in. 0 .nomy... o'owie+* mojego wuja... o "o mu "hodzi8 6awsze musi %y* taki( 'siakrew( tajemni"zy... Mru"z)" 'od nosem( "i)gn) o'ieraj)"ego si! Tass&ehoffa 'o s"hoda"h. ie zwra"a uwagi na %agania kendera( jego wym$wki ani kamstewka( "o 'oniekt$re do+* zreszt) orygina&ne. Skon"entrowa si! na maym 'omarsz"zonym gnomie( kt$ry wdra'ywa si! 'o sto'nia"h tu o%ok( "a) drog! narzekaj)" na %$&e w noga"h i udowadniaj)" wyszo+*

gnomota'u&t nad s"hodami. Pa&in nie 'otrafi odkry* zna"zenia gnoma( najmniejszego. 2hy%a e Da&amar zamierza zainsta&owa* gnomota'u&ty. Do'rowadzi dw$jk! do wskazanego 'omiesz"zenia( 'oodgina 'a&"e Tass&ehoffa( kt$ry usiowa 'rzywrze* do futryny drzwi i wasnor!"znie '"hn) go do +rodka. 6agwozdek 'ow$"z)" nogami wszed za nim( roz'rawiaj)" 'rzy tym o naruszenia"h 'rawa %udow&anego i zadaj)" 'ytania o "oro"zne ins'ek"je. #zu"iwszy na drzwi zak&!"ie magi"znego ryg&a( kt$ry mia 'owstrzyma* nie'roszony"h go+"i 'rzed wydostaniem si! na zewn)trz( Pa&in zwr$"i si! do Tass&ehoffa. 0 Do%rze( a teraz o ;rz)dzeniu do Podr$owania w 2zasie... 0 ie mam go( Pa&inie 0 za'ewni 'r!dko Tas. 0 Przyrzekam na %rod! wuja Tra's'ringera. /yrzu"ie+ wszystkie "z!+"i na smokow"$w. Sam 'rze"ie wiesz. Le) teraz 'orozrzu"ane 'o "aym La%iryn"ie Gywego Potu... 0 ?"h: 0 wyrwao si! gnomowi( kt$ry stan) w rogu i o'ar gow! o +"ian!. Tas m$wi w roz'a"z&iwym tem'ie. 0 ...i "z!+"i zostay rozrzu"one 'o "aym La%iryn"ie Gywego Potu razem z "z!+"iami smokow"$w. 0 Tas 0 'rzerwa mu surowo mag( kt$ry +wiadom u'ywaj)"ego "zasu( "h"ia sko"zy* z tym jak najszy%"iej. Masz urz)dzenie. /r$"io do "ie%ie. Musiao wr$"i*( "ho*%y w "z!+"ia"h. /ydawao mi si!( e je znisz"zyem( a&e jego nie da si! znisz"zy*( tak samo jak zgu%i*. 0 Pa&inie( ja... 0 wydusi kender 'rzez dr)"e wargi. Majere uz%roi si! w "ier'&iwo+*( "zekaj)" na ko&ejn) 'or"j! kamstw. 0 2o zn$w( Tas8 0 Pa&inie... ja widziaem sie%ie: 0 wygada si! kender. 0 Tas( na'rawd!... 0 3a %yem martwy: 0 wysze'ta Tas. 3ego zwyk&e rumiana twarz zro%ia si! %&ada. 0 Byem martwy i... i nie 'odo%ao mi si! to: To %yo strasz&iwe( Pa&inie. Byem zimny( tak %ardzo zimny. I %)dziem( i %yem wystraszony. 3a si! nigdy w y"iu nie zgu%iem i nigdy nie %yem wystraszony. ie tak 'rzynajmniej. ie odsyaj mnie na +mier* 0 %aga da&ej kender. 0 ie zmieniaj mnie w... w "o+ martwego: Prosz!( Pa&inie. 4%ie"aj( e tego nie zro%isz: 0 Tass&ehoff za'a go za szat!. 0 4%ie"aj mi: Mag nigdy nie widzia kendera tak roztrz!sionego. 3ego widok niema&e do'rowadzi go do ez. Sta oszoomiony( zastanawiaj)" si!( "o da&ej7 "ay "zas %ezwiednie gadzi

"zu'ryn! Tass&ehoffa( 'r$%uj)" go jako+ us'okoi*. A2o mam zro%i*8B( Pa&in zastanawia si! %ezradnie w my+&a"h. ATass&ehoff musi wr$"i* i umrze*. / tej akurat s'rawie nie mam innego wy%oru. -ender musi "ofn)* si! do swojego "zasu i zgin)* 'od 'i!t) 2haosu. iewane( jak %ardzo %ym "h"iaB. Tym( "o w'rawio maga w osu'ienie( %y fakt( e Tas ujrza wasnego du"ha. Pa&in m$g%y 'rzy'isa* owo o+wiad"zenie forte&owi( uzna* je za 'r$%! odwr$"enia jego uwagi od szukania ;rz)dzenia. 2ho* Pa&in wiedzia( e Tas nie zawaha si! 'rzed kamstwem 0 "zy to we wasnym interesie( "zy w "e&a"h rozrywkowy"h 0 %y 'rzekonany( e tym razem m$wi 'rawd!. /idzia &!k w kenderski"h +&e'ka"h( widok do+* nie"odzienny( od kt$rego a za%o&ao go ser"e. To 'rzynajmniej umo&iwiao udzie&enie od'owiedzi na jedno m!"z)"e 'ytanieH 2zy kender na'rawd! umar( "zy wa!sa si! 'o +wie"ie 'rzez te wszystkie &ata8 <akt( e widzia wasnego du"ha( sam w so%ie stanowi od'owied5. Tass&ehoff Burrfoot umar w ostate"znej %itwie 'rze"iw siom 2haosu. By martwy. ,&%o ra"zej 'owinien %y*. .nom wyoni si! ze swojego k)ta( 'odszed do Pa&ina > d5gn) go mi!dzy e%ra. 0 2zy kto+ tu 'rzy'adkiem nie na'omyka o jedzeniu8 6na"zenie gnoma. 3akie zna"zenie m$g mie* ten u'ierd&iwy stw$r8 ;wo&niwszy si! z u"hwytu kendera( Pa&in k&!kn) na w'rost niego. 0 Po'atrz na mnie( Tas 0 'o'rosi. 0 4( jak adnie. Po'atrz na mnie i 'osu"haj( "o mam "i do 'owiedzenia. ie rozumiem tego( "o si! dzieje. ie 'ojmuj! tego( "o wyra%ia si! na +wie"ie( Da&amar te. ,&e wiem jedno. Dowiemy si!( "o 'oszo nie tak i %y* moe zdoamy to na'rawi* ty&ko wtedy( kiedy %!dziesz z nami sz"zery. 0 , je+&i %!d! 0 s'yta Tas( o"ieraj)" zy z o"zu 0 ode+&esz mnie mimo to8 0 4%awiam si!( e %!d! musia 0 wyzna nie"h!tnie mag. 0 Musisz mnie zrozumie*. ie "h"!. 6ro%i%ym wszystko i odda%ym wszystko( %y&e ty&ko nie musie* "i! odsya*. /idziae+ dusze zmary"h( Tas. /idziae+ na wasne o"zy( jak strasznie s) niesz"z!+&iwe. 'owinno i"h %y* na tym +wie"ie. 2o+ &u% kto+ wi!zi je tutaj. 0 Masz na my+&i to( e mnie nie 'owinno tu %y*8 0 s'yta kender. 0 mnie. Ty&ko martwego8 0 ie wiem tego na 'ewno( Tas. ikt nie wie. ,&e nie s)dz!. ie 'ami!tasz( "o zwyka m$wi* &ady 2rysania 0 e +mier* nie jest ko"em( ty&ko 'o"z)tkiem zu'enie nowego y"ia8 Ge 'o)"zymy si! z naszymi %&iskimi( kt$rzy odesz&i 'rzed nami( i e zn$w %!dziemy razem i 'oznamy nowy"h 'rzyja"i$... ie tego ywego ie ie mog! o%ie"a* mu tego( = "o mnie 'rosi.

0 6awsze my+&aem( e %!d! razem z <&intem 0 zwierzy si! Tass&ehoff. 0 /iem( e za mn) t!skni 0 zami&k na "hwi&!( 'o "zym 'owiedziaH 0 2$... skoro twoim zdaniem to "o+ 'omoe... 4d'i) s'rz)"zk! 'rzy jednej ze swoi"h sakw i( zanim Pa&in zd)y go 'owstrzyma*( odwr$"i tor%! do g$ry dnem( wysy'uj)" "a) jej zawarto+* na 'osadzk!. Po+r$d 'tasi"h jaj i 'i$rek kur"zaka( kaamarzy i soik$w 'o demie( ogryzk$w ja%ek i "zego+( "o wyg&)dao na ko 0 !k( kt$ry suy komu+ jako ku&a u. nogi( %ysn!y i zamigotay w +wiet&e +wie" z!%ate 'rzekadnie( k&ejnoty( k$ka i a"uszek ;rz)dzenia do Podr$owania w 2zasie. 0 #any( a to "o8 0 s'yta gnom( 'rzyku"aj)" i sz'eraj)" w+r$d sterty. 0 6!%atki( dynks( jaktotam i wihajster. Te"hni"zne zwroty( rozumie"ie 0 doda( zerkaj)" na Tasa i Pa&ina( e%y zo%a"zy*( "zy %y&i 'od wraeniem. 0 D&a amatora zu'enie niezrozumiae. ie jestem 'ewien( "zym to "o+ kiedy+ %yo 0 ze%ra kawaki jeden 'o drugim( kademu 'rzyg&)daj)" si! %adaw"zo 0 a&e nie wyg&)da mi to na efekt ko"owy. I to nie s) adne domysy( zwa"ie so%ie. To o'inia 'rofesjona&isty. 6e%rawszy szat! w gar+*( gnom 'oni$s wszystkie "z!+"i urz)dzenia do stou. Do%ywszy fantasty"znego noa( kt$ry mia r$wnie wmontowany +ru%okr!t( zasiad do 'ra"y. 0 Cej tam( "ho'"ze 0 zawoa( ma"haj)" r)"zk) na Pa&ina. 0 Przynie+ nam "o+ na z)%. -ana'ki. I dz%anek her%aty z tar%eanu. Mo"nej( jak ty&ko si! da. 6a'owiada si! na no"k!. I nag&e( o"zywi+"ie( Pa&in 'rzy'omnia so%ie histori! ;rz)dzenia. 6rozumia zna"zenie gnoma. ajwyra5niej zrozumia je r$wnie Tass&ehoff( kt$ry w%i w 6agwozdka s'ojrzenie wyraaj)"e %eznadziej! i %o&e+*. 0 Majere( gdzie+ ty si! 'odziewa8 0 s'yta Da&amar( staj)" na w'rost maga( gdy ten 'rze"hodzi 'rzez drzwi %i%&ioteki. Mro"zny e&f %y na skraju wytrzymao+"i nerwowej. Bez w)t'ienia od jakiego+ "zasu 'rzemierza 'ok$j wzdu i wszerz. 0 Do+* ju zamarudzie+: 6na&aze+ ;rz)dzenie8 0 Tak( gnom zreszt) te. 0 Pa&in wnik&iwie 'rzyg&)da si! e&fowi. 0 3ego 'ojawienie si! tutaj... 0 ...zamyka okr)g 0 doko"zy Da&amar. Majere 'okr!"i %ez 'rzekonania gow). #ozejrza si! 'o 'okoju. 0 , gdzie 6ota Luna8 0 Po'rosia( e%y za'rowadzi* ja do starego &a%oratorium. Powiedziaa( e 'owiadomiono j)( i s'otkanie ma si! od%y* wa+nie tam.

0 La%oratorium8 2zy to %ez'ie"zne8 Da&amar wzruszy ramionami. 0 2hy%a e %oi si! kot$w z kurzu. Stanowi) jedyne zagroenie( jakie 'rzy"hodzi mi na my+&. 0 iegdy+ komnata tajemni"y i 'ot!gi( &a%oratorium zmienio si! dzi+ w skadowisko kurzu i kryj$wk! d&a dw$"h wyjaowiony"h staruszk$w 0 gorzko zauway Pa&in. 0 M$w za sie%ie 0 Da&amar 'ooy do na jego ramieniu. 0 I m$w "i"ho. Mina tu jest. Musimy i+*. /e5 +wiato. 0 Tutaj8 ,&e jak... 0 ajwyra5niej ma wo&ny wst!' do mojej /iey. 0 ie zamierzasz %y* tam z nimi8 0 ie 0 u"i) Da&amar. 0 -azano mi zaj)* si! swoimi s'rawami. Idziesz "zy nie8 0 s'yta znie"ier'&iwiony. 0 ie moemy ni" zro%i*( ani ty( ani ja. 6ota Luna jest nieza&ena. Pa&in waha si!( uzna jednake 'o "hwi&i( e najwi!ksz) 'rzysug! odda Pierwszej Mistrzyni( maj)" oko na Da&amara. 0 .dzie idziemy8 0 T!dy 0 od'ar e&f( zatrzymuj)" s"hodz)"ego 'o s"hoda"h Majere. Da&amar odwr$"i si! i 'rze"i)gn) r!k) 'o +"ianie( wysze'ta sowa zak&!"ia. a kamieniu 'o"z) ja+nie* sa%ym +wiatem 'ojedyn"zy znak runi"zny. Mistrz /iey 'rzyoy do niego do i kawaek +"iany odsun) si! na %ok ukazuj)" k&atk! s"hodow). -iedy na ni) wesz&i( usysze&i "i!kie kroki roz&egaj)"e si! e"hem w /iey. Minotaur( tak 'rzynajmniej zgadywa&i. 6a i"h '&e"ami zasun!o si! wej+"ie i nie sysze&i ju ni" wi!"ej. 0 Dok)d to 'rowadzi8 0 s'yta sze'tem Pa&in( 'odnosz)" &am'!( e%y o+wiet&i* s"hody. 0 Do -omnaty Gywy"h 0 od'ar Da&amar. 0 Daj mi &am'!. 3a '$jd! 'rzodem. 6nam drog!. 0 / 'o+'ie"hu z%iega 'o s"hoda"h( a szaty o'otay mu wok$ kostek. 0 ;fam( e aden z owy"h AGywy"hB nie 'ozosta 'rzy y"iu 0 skrzywi si! Pa&in( 'rzy'ominaj)" so%ie( "o sysza = naj%ardziej maka%ry"zny"h eks'erymenta"h wuja. 0 ie( dawno ju 'oumiera&i( %ieda"zyska. 0 Da&amar 'rzystan) i zadar gow!( 'atrz)" na niego. 3ego "iemne o"zy roz%ysy w +wiet&e &am'y. 0 ,&e -omnata 4ka "i)g&e jesz"ze stoi. 0 ,"h: 0 Pa&in za"hysn) si! 'owietrzem( nag&e 'ojmuj)". -iedy #aist&in Majere sta si! Mistrzem /iey /ysokiej Magii w Pa&anthas( sta si! r$wnie od&udkiem. #zadko o'usz"za mury /iey( s'!dza "zas na wysika"h 'odejmowany"h w "e&u zwi!kszenia swoi"h mo"y ty"z)"y"h magii( "zasu i 'o&ityki. By %y* na %ie)"o z rozgrywaj)"ymi si! na +wie"ie wydarzeniami( sz"zeg$&nie tymi( kt$re mogy%y

mie* %ez'o+redni w'yw na niego( #aist&in stworzy za 'omo") swojej magii okno na +wiat. / najniszy"h 'artia"h /iey wyku sadzawk! i na'eni j) za"zarowan) wod). -toko&wiek w ni) zajrza > 'rzywoa w my+&a"h jakie+ miejs"e( m$g nie ty&ko zo%a"zy*( a&e r$wnie usysze* wszystko( "o tam si! dziao. 0 2zy 'rze'ytae+ kendera8 0 s'yta mro"zny e&f( kiedy kr)g za kr!giem o'usz"za&i si! "oraz niej 'o ukryty"h s"hoda"h. 0 Tak. Ma 'rzy so%ie ;rz)dzenie. Powiedzia "o+ jesz"ze godnego uwagi( Da&amarze. 0 Pa&in wy"i)gn) r!k! i dotkn) ramienia e&fa. 0 Tass&ehoff widzia wasnego du"ha. Mistrz /iey odwr$"i si!( zakre+&aj)" &am') kr)g. 0 2zy%y8 0 ?&f %y s"e'ty"zny. 0 , nie jest to 'rzy'adkiem ko&ejna z jego historyjek o 'taszka"h( kt$rym wyrosy 'etwy( "o8 0 ie 0 za'rze"zy Pa&in. 3esz"ze raz zo%a"zy stra"h i 'rzeraenie w jasny"h ie( m$wi 'rawd!. 4n si! %oi( Da&amarze. igdy w"ze+niej nie kenderski"h o"za"h. 0

widziaem( e%y Tass&ehoff si! "zego+ %a. 0 Przynajmniej mamy dow$d na to( e umar 0 rzu"i o%oj!tnym tonem Da&amar i 'odj) s"hodzenie. Pa&in west"hn). 0 6agwozdek 'r$%uje na'rawi* ;rz)dzenie. 4 to "i "hodzio( 'rawda8 6na"zenie gnoma. -iedy ze'suo si! ostatnim razem( na'rawi je gnom. .nimsh. Ten( kt$rego za%i m$j oj"ie". 0 ?&f nie od'owiedzia. P!dem z%iega 'o s"hoda"h. 0 Posu"haj mnie( Da&amarze: 0 zawoa Majere( z%&iaj)" si! tak %&isko do niego( e musia uwaa*( e%y nie 'rzyde'ta* mu r)%ka szaty. 0 3akim s'oso%em gnom zna&az si! tutaj8 To... to nie jest zwyky z%ieg oko&i"zno+"i( 'rawda8 0 ie 0 odmrukn) Da&amar. 0 To nie jest z%ieg oko&i"zno+"i. 0 , zatem "o8 0 do'ytywa si! roze5&ony Pa&in. Mro"zny e&f zatrzyma si! raz jesz"ze( 'odni$s &am'! do twarzy towarzysza. Ten "ofn) si! na w'$ o+&e'iony. 0 Ty ni" nie rozumiesz8 0 s'yta Da&amar. 0 i" w og$&e nie wiesz8 0 ie 0 od'a&i ze zo+"i) Pa&in. 0 I nie s)dz!( e%y+ ty %y w tym wzg&!dzie m)drzejszy ode mnie. 0 iezu'enie 0 stwierdzi Mistrz /iey. 0 iezu'enie. To s'otkanie 'owinno jednak ie odezwa si! ju ani wie&e wyja+ni*. 4'u+"iwszy &am'!( odwr$"i si! i za"z) s"hodzi* da&ej. sowem( 'odo%nie Pa&in( kt$ry nie zamierza duej dziaa* na swoj) niekorzy+*( zadaj)"

'ytania( na kt$re od'owiedzi) %yy ko&ejne zagadki. 0 Magi"zny rygie& to moim zdaniem 'rzeytek 0 zao'iniowa Da&amar. P"hn) nie"ier'&iwie 'okryte runami drzwi. 0 Marnowanie "zasu i wysiku. 0 Sam 'ewnie raz "zy dwa uywae+ tej komnaty 0 zauway Pa&in. 0 ,"h( tak 0 od'owiedzia z u+mie"hem e&f. 0 Ba"znie 'rzyg&)dam si! wszystkim moim 'rzyja"ioom. 6dmu"hn) +wiato &am'y. Stan!&i na kraw!dzi &ustra wody( kt$ra %ya s'okojna i "iemna( jak "aa komnata. Drodek sadzawki rozdar %!kitny 'omie. ie dawa adnego +wiata. /ydawa si! 'on)* w innym miejs"u( innym "zasie i z 'o"z)tku Pa&in nie m$g dojrze* ni"zego 'oza od%i"iem %!kitnego 'omienia w taf&i wody. Po "hwi&i o%ydwa sto'iy si! w jedno 'rzed jego o"zyma. Pomie ja+nia( on za+ ujrza wn!trze &a%oratorium tak wyra5nie( jak%y sam tam %y. 6ota Luna staa 'rzy dugim kamiennym sto&e...

49 Je'y e B5st$& 6ota Luna staa 'rzy dugim kamiennym sto&e( zatrzymawszy nieo%e"ny wzrok na ki&ku 'ozostawiony"h na %&a"ie ksi!ga"h. Syszaa z%&iaj)"e si! gosy( w+r$d ni"h gos oso%y( z kt$r) miaa si! s'otka*( na s'otkanie z kt$r) 'rowadzi&i j) zmar&i. 2zarodziejka dr)"( o%j!a domi ramiona. /ie! 'rzenika "h$d( kt$rego ni" nie mogo roz'roszy*. To %yo miejs"e mroku( miejs"e smutku( miejs"e nienasy"ony"h am%i"ji( miejs"e "ier'ienia i +mier"i. 3ej 'rzezna"zenie. 6wie"zenie jej niezwykej 'odr$y. Da&amar zostawi &am'!( a&e sa%e +wiato nie zdoao roz'roszy* 'rzemony"h "iemno+"i. B&ask dotrzymywa jej jedynie towarzystwa. , jednak i za to %ya wdzi!"zna i trzymaa si! %&isko +wiata. ie aowaa( e odesaa e&fa. igdy nie 'aaa do niego sym'ati)( nigdy nie darzya zaufaniem. 3ego nage 'ojawienie si! tutaj( w &esie +mier"i( ty&ko s'ot!gowao jej 'odejrzenia. /ykorzystywa zmary"h... 0 ,&e 'rze"ie 0 'owiedziaa "i"hutko 6ota Luna 0 ja r$wnie i"h wykorzystuj!.

6dumiewaj)"a wadza... jak d&a "zowieka. 6wykego +mierte&nika. 2zarodziejka za"z!a dygota*. Staa ju w"ze+niej 'rzed o%&i"zem %oga i jej dusza 'ami!taa owo u"zu"ie. Teraz jednak "o+ %yo nie tak( jak %y* 'owinno... Drzwi otwary si! '"hni!te nie"ier'&iw) doni). 0 +wiata. B&ask rozja+nia si! sto'niowo. 2ie'y z 'o"z)tku i agodny( jak 'omyk ki&ku tuzin$w +wie". Dwiato ro%io si! "oraz jaskrawsze( a zdao si!( e rozst)'iy si! "y'rysowe ga!zie( e zerwao da"h /iey( a do komnaty weszo samo so"e. / drzwia"h staa dziew"zyna. /ysoka i do%rze z%udowana. Miaa na so%ie ko&"zug!( "zarn) tunik! i "zarne 'o"zo"hy( a na to wszystko narzu"ony "zarny 'asz"z z naszyt) na %ia) ka&i)( sym%o&em 2zarny"h #y"erzy. 3ej gow! oka&ay jasno"zerwone k!dziory. 6ota Luna nie 'oznaa%y jej w"a&e( gdy%y nie %ursztynowe o"zy i gos( kt$ry 'rzeszywa dresz"zem jej "iao. Do+wiad"zenie to %yo tak strasz&iwe i 'i!kne zarazem( e musiaa a "hwy"i* si! kraw!dzi stou i wes'rze* na nim. 0 Mino8 0 zaj)kn!a si! 6ota Luna( nie mog)" uwierzy*. Twarz dziew"zyny 'oja+niaa nag&e( jak gdy%y %ya sone"zn) tar"z)( kt$ra emanowaa 'romiennym %&askiem. 0 3este+... jeste+ taka 'i!kna( Matko 0 odezwaa si! "i"ho( 'ena za"hwytu i %oja5ni. 0 /yg&)dasz dokadnie tak( jak so%ie "ie%ie wyo%raaam. 0 4'adszy na ko&ana( wy"i)gn!a 'rzed sie%ie r!"e. 0 2hod5( u"auj mnie( Matko 0 zawoaa 'rzez zy. 0 ;"auj mnie( jak dawniej. Bo jestem Min). Twoj) Min). 4szoomiona( z ser"em wy'enionym 'o %rzegi rado+"i) i rozdartym dziwnym i strasz&iwym &!kiem( 6ota Luna nie "zua ni" 'oza dzikim i %o&esnym omotaniem w 'iersia"h. iezdo&na oderwa* o"zu od swego dzie"ka( 'otykaj)" si!( 'odesza i uk&!ka na w'rost niej. 6amkn!a kaj)") dziew"zyn! w o%j!"ia"h. 0 Mino 0 wysze'taa( koysz)" j) jak za dawny"h "zas$w( kiedy dziew"zyna %udzia si! w no"y z 'a"zem. 0 Mino. Dzie"ko... d&a"zego o'u+"ia+ nas( kt$rzy tak %ardzo "i! ko"ha&i+my8 Mina uniosa 'ozna"zon) strukami ez twarz. Bursztynowe o"zy zaja+niay. 0 4deszam z mio+"i do "ie%ie( Matko. 4deszam( %y odna&e5* to( "zego tak roz'a"z&iwie 'oszukiwaa+. I odna&azam: 4dna&azam d&a "ie%ie. ajdrosza ;zdrowi"ie&ko. 0 Mina za'aa zimne( dr)"e r!"e 6otej Luny i 'rzy"isn!a je do swoi"h ust. 0 To( kim i" nie widz! w ty"h "zarodziejski"h "iemno+"ia"h 0 odezwa si! dziew"z!"y gos( 'rawie gosik dzie"ka( kt$rego tem%r d5wi!"za w sna"h 6otej Luny. 0 Potrze%ujemy wi!"ej

jestem( wszystko( "zego dokonaam( zro%iam d&a "ie%ie. 0 3a... ja nie rozumiem( dzie"ko 0 "zarodziejka r$wnie u+"isn!a jej donie( "ho* wzrok 'ow!drowa w stron! "zarnej z%roi. 0 'osza+8 .dzie %ya+8 2o si! z to%) dziao8 Mina zaniosa si! +mie"hem. , 'romienioway z niej sz"z!+"ie i 'odnie"enie. 0 To( gdzie 'oszam i "o ro%iam( jest %ez zna"zenia. , o tym( "o dziao si! ze mn) 'o drodze 0 o tym musz! "i 'owiedzie*. 2zy 'ami!tasz( Matko( historie( kt$re zwyka+ mi o'owiada*8 T! na 'rzykad( jak w!drowaa+ w+r$d mrok$w( %y odna&e5* %og$w8 3ak i"h odna&aza+ i 'rzywr$"ia+ &udziom na +wie"ie wiar! w %osk) mo"8 0 Tak 0 od'ara 6ota Luna( "ho* %yo to ra"z!Y west"hnienie ni sowo. 6a"z!a si! trz)+*. 0 M$wia+ mi( e %ogowie odesz&i( Matko 0 "i)gn!a Mina( a jej o"zy ja+niay jak u dzie"ka( kt$re 'rzygotowao "udn) nies'odziank!. 0 M$wia+( e z ra"ji i"h odej+"ia musimy 'o&ega* na so%ie samy"h( e%y jako+ odna&e5* si! w +wie"ie. ie wierzyam tej o'owie+"i. 4"h 0 Mina u"iszya 6ot) Lun!( kad)" do na jej usta"h 0 nie m$wi!( e mnie okamaa+. My&ia+ si!( to wszystko. Bo widzisz( ja wiedziaam &e'iej. /iedziaam( e istnia %$g( syszaam %owiem jego gos( kiedy %yam ma) dziew"zynk)( a nasza $d5 'osza 'od wod!( mnie za+ fa&e wyrzu"iy na %rzeg. 6na&e5&i+"ie mnie na '&ay( 'ami!tasz( Matko8 igdy jednak nie dowiedzie&i+"ie si!( jak si! tam zna&azam( %o 'rzyrzekam( e nikomu nie 'owiem. Inni uton!&i( ja o"a&aam. B$g trzyma mnie( ws'iera i nu"i mi( kiedy draam ze stra"hu w samotno+"i i mroku. 0 Powiedziaa+( e nie ma %og$w( Matko( a&e wiedziaam( e %ya+ w %!dzie 0 kontynuowaa 'o "hwi&i. 0 6ro%iam wi!" to( "o i ty. #uszyam( %y odna&e5* Boga i s'rowadzi* go na 'owr$t do +wiata. I udao mi si!( Matko 0 Mina a kra+niaa z rado+"i i dumy ze swojego dokonania. Bursztynowe o"zy 'romienioway zotem. 0 2ud %urzy. To jest 3edyne B$stwo. 2ud twojej modo+"i i 'i!kna. To jest 3edyny( Matko. 0 Ty o niego 'rosia+ 0 zawoaa 6ota Luna( si!gaj)" doni)( %y dotkn)* twarzy( twarzy( kt$ra zawsze zdawaa si! jej o%"). 0 To nie ja. To twoja wizja mnie... 0 4"zywi+"ie( Matko 0 roze+miaa si! rozradowana Mina. 0 ie "ieszysz si!8 Mam "i do 'owiedzenia tak wie&e rze"zy( kt$re "i! u"iesz). 6 'ot!g) 3edynego B$stwa zwr$"iam +wiatu mo" uzdrawiania. 6 %ogosawiestwem 3edynego s'rawiam( e o'ada tar"za( kt$r) e&fy wzniosy nad Si&9anesti i u+mier"iam zdradzie"kiego smoka 2yana -rwaw) 6gu%!. -o&ejna monstrua&na zie&ona smo"zy"a( Bery&( zgin!a( r$wnie za s'raw) 3edynego B$stwa. 4%a e&fi"kie narody( kt$re to"zya koru'"ja i %rak wiary( o%r$"iy si! w 'ro"h. / +mier"i osisz sym%o& za( sym%o& "iemno+"i... Dok)d

znajd) swoje odku'ienie. Dmier* 'o'rowadzi i"h ku 3edynemu B$stwu. 0 ,"h( dzie"ko: 0 west"hn!a "i!ko 6ota Luna. 4dtr)"aj)" donie Miny( kt$re tu&ia doty"h"zas we wasny"h( s'ojrzaa na ni) 'rzeraona. 0 /idz! na twy"h r!ka"h krew. -rew tysi!"y: Strasz&iwy jest %$g( kt$rego odna&aza+. /ad"a "iemno+"i i za: 0 3edyne B$stwo u'rzedzio mnie( e tak to od%ierzesz( Matko 0 "ier'&iwie tuma"zya Mina. 0 -iedy inni %ogowie odesz&i i my+&aa+( e zostaa+ sama( o%udzi si! w to%ie gniew i &!k. Po"zua+ si! oszukana( to natura&ne. #ze"zywi+"ie( zdradzono "i! 0 gos dziew"zyny st!a. 0 Bogowie( w kt$ry"h tak nieo'atrznie 'okadaa+ "a) swoj) wiar!( umkn!&i zdj!"i stra"hem... 0 su"ha*. Mina 'odesza do niej( "hwy"ia jej r!k!. 0 B!dziesz su"ha*( Matko. Musisz( %y+ moga zrozumie*. Bogowie umkn!&i ze stra"hu 'rzed 2haosem. /szys"y( 'r$"z jednego. 3edna %ogini 'ozostaa &oja&na &udziom( kt$ry"h %ya ws'$tw$r"zyni). 4na jedyna miaa do+* odwagi( %y zmierzy* si! z 'ogromem 4j"a 2ao+"i i Pustki. Bitwa ode%raa jej siy. Bya z%yt sa%a( %y 'ojawi* si! na ziemskim '&anie we wasnej oso%ie. 2ho* jednak nie moga %y* %&isko swy"h dzie"i( 'rzekazaa im dary( kt$re niosy 'omo". Magi!( kt$r) nazwa&i dzik). Mo" uzdrawiania( kt$r) znasz jako 'ot!g! ser"a... To %yy jej dary. 3ej dary d&a was. , to jej sym%o& 0 Mina wskazaa na 'i!* smo"zy"h %$w strzeg)"y"h Porta&u. 6ota Luna odwr$"ia si!( "aa dr)"a. Doty"h"zas "iemne i %ez y"ia( %y 'o"z!y arzy* si! niesamowitym %&askiem 0 "zerwonym( %!kitnym( zie&onym( %iaym( i "zarnym. 3!kn!a i odwr$"ia o"zy. 0 Matko 0 odezwaa si! Mina z &ekk) nagan) w gosie. 0 3edyne B$stwo nie 'rosi "i! o 'odzi!k! za dary 'rzeszo+"i. B)d5 'ewna( d&a swoi"h wierny"h %!dzie mie* w 'rzyszo+"i wi!"ej jesz"ze 'odarunk$w. 4"zekuje jednak 'osugi( Matko. Pragnie( %y+ suya jej i darzya j) mio+"i) tak( jak ona suya i ko"haa "ie%ie. ;"zy tak( Matko. ;k&!knij( wyznaj wiar! i wznie+ dzi!k"zynne mody do 3edynego Prawdziwego B$stwa. 3edynego( kt$re 'ozostao wierne wasnemu dzieu stworzenia. 0 ie: ie wierz! w to( "o m$wisz: 0 wydusia 6ota Luna 'rzez usta za"i+ni!te tak mo"no( e z trudem uoyy si! w sowa. 0 4szukano "i!( dzie"ko. 6nam owo 3edyne B$stwo. 3u z dawna j) znam. ieo%"e s) mi jej sztu"zki( jej kamstwa i 'odst!'y. ie: 0 6ota Luna 'odniosa si! "hwiejnie na nogi. 2ofn!a si!( odsuwaj)" od Miny( ie( dzie"ko( nie wierz! w to. ie %!d! "i! duej wy"i)gn!a r!k! w o%ronnym ge+"ie. 0

6ota Luna odwr$"ia si! w stron! 'i!"iogowego smoka( kt$rego strasz&iwy %&ask ja+nia niezm)"enie( nie istnia %owiem nikt( kto m$g%y go 'rzy*mi*. 0 ie dam wiary twoim kamstwom( Takhisis: 0 krzykn!a wyzywaj)"o "zarodziejka. 0 ie uwierz!( e %ogosawiony Pa&adine i Mishaka& zostawi&i nas( %y+my %y&i zdani na twoj) ask!: 3este+ tym( "zym zawsze %ya+ 0 Bogini) 6a( kt$ra nie wyznaw"$w 'ragnie( &e"z sugi. igdy si! 'rzed to%) nie 'okoni!. igdy nie %!d! "i suy*. / +&e'ia"h 'i!"iu smo"zy"h %$w %ysn!y 'omienie. 4gie %y %iaym arem( a 6ota Luna 'o"zua( jak s'o'ie&a si! w strasz&iwym gor)"u. 3ej "iao skur"zyo si! i 'owykr!"ao. Siy o'u+"iy j) i osun!a si! na 'osadzk!. #!"e wykrzywi 'ara&i. Sk$ra "iasno o'i!a +"i!gna i ko+"i. #amiona wy"hudy i 'ozna"zyy je star"ze '&amy. Twarz usiay zmarsz"zki. Pi!kne sre%rno0zote 'uk&e stay si! m&e"zne i wiotkie. 6mienia si! w star) ko%iet!( jej 'u&s %y sa%y( ser"e uderzao "oraz wo&niej. 0 /idzisz( Matko 0 odezwaa si! Mina( a w jej gosie sy"ha* %yo smutek i &!k 0 widzisz( "o si! stanie( je+&i nie 'rzestaniesz odmawia* 3edynej tego( "o si! jej na&ey8 Przyk&!kn)wszy 'rzy 6otej Lunie( za'aa jej artrety"zne donie i 'rzy"isn!a do ust. 0 Prosz!( Matko. Mog! zwr$"i* "i twoj) modo+*. Mog! s'rawi*( e zn$w %!dziesz 'i!kna. Moesz za"z)* y"ie od nowa. B!dziesz kro"zy* ze mn) i razem w imieniu 3edynego B$stwa rozto"zymy wadz! nad +wiatem. Musisz ty&ko 'rzyj+* w 'okorze i 'o'rosi* B$stwo o to( a stanie si! 'odug twojej 'ro+%y. 6ota Luna zamkn!a o"zy. 3ej usta zamary. Mina 'o"hy&ia si! niej. 0 Matko 0 %agaa wystraszonym gosem. 0 Matko( zr$% to d&a mnie( je+&i ju nie d&a sie%ie. 6r$% to na znak twojej mio+"i: 0 Mod&! si! 0 od'ara 6ota Luna. 0 Mod&! si! do Pa&adine i Mishaka&( %y wy%a"zy&i mi %rak wiary. Powinnam %ya domy+&a* si! 'rawdy 0 'owiedziaa "i"ho( gosem( kt$ry sa% z kadym sowem( jakie u"hodzio wraz z ostatnimi odde"hami. 0 Mod&! si!( %y Pa&adine usysza mnie i 'rzy%y... na znak mio+"i do Miny... Mio+"i do wszystki"h... 6ota Luna osun!a si! %ez y"ia na 'odog!. 0 Matko 0 wysze'taa Mina tak skoowana( jak zagu%ione dzie"ko. 0 6ro%iam to d&a "ie%ie...

E%i*&g

4wej no"y w De&finowym 4ku( maym 'ortowym miaste"zku w '$no"nej ,%anasinii( rozwin) ag&e statek( kieruj)" si! na 2ie+nin! S"ha&&sea. Statek wi$z jednego ty&ko 'asaera( kt$rego tosamo+* 'ozostawaa nieznana wszystkim 'r$"z ka'itana. 4wini!ty "i!kim 'asz"zem i zaka'turzony( 'asaer wszed na 'okad w no"nej godzinie( 'rowadz)" z so%) jedynie konia( nies'okojn) %esti! z sza&e"zym %yskiem w +&e'ia"h( kt$rego umiesz"zono 'od dekiem w s'e"ja&nie w tym "e&u z%itym %oksie. Pw tajemni"zy 'asaer %y najwyra5niej "zowiekiem zamonym( wynaj) %owiem s'e"ja&nie "ae AMewie SkrzydoB( a 'r$"z tego dodatkowo za'a"i za wierz"how"a. Marynarze( niezmiernie "iekawi tosamo+"i 'odr$nego( zazdro+"i&i "ho'"u okr!towemu( kt$remu 'ozwo&ono zanie+* mu wie"zerz!. 2zeka&i nie"ier'&iwie( a wr$"i i o'owie im o tym( "o usysza i "o zo%a"zy. Posuga"z zastuka w drzwi. ikt nie od'owiada( 'o ki&ku zatem jesz"ze 'ukni!"ia"h

dr)") r!k) s'r$%owa 'rzekr!"i* gak!. Drzwi otwary si!. /ysoki( sz"zu'y m!"zyzna( sz"ze&nie okryty 'asz"zem( sta( wyg&)daj)" 'rzez +wiet&ik na 'oyskuj)"y morski 'rzestw$r. ie odwr$"i si!( nawet kiedy "ho'ie" 'arokrotnie na'omkn) o ko&a"ji. /zruszywszy wi!" ramionami( ju za%iera si! do wyj+"ia( kiedy tajemni"zy 'asaer 'rzem$wi. 4dezwa si! we /s'$&nym( "ho* zdradza go twardy ak"ent. .os a dra mu z nie"ier'&iwo+"i. 0 Powiedz ka'itanowi( e ma 'yn)* szy%"iej. Syszysz8 Musimy 'yn)* szy%"iej. / swoim g$rskim &egowisku( oto"zona "zaszkami 'o&egy"h z jej a' smok$w( wie&ka "zerwona smo"zy"a Ma&ystry@ +nia o wodzie( atramentowe "zarnej wodzie wz%ieraj)"ej u jej a'sk( %rzu"ha( masywnego( "zerwonego ogona. Sun)"ej fa&) na jej skrzyda i kark. Sun)"ej na jej grzyw!. 6a&ewaj)"ej e%( 'asz"z!( w&ewaj)"ej si! w nozdrza. ie moga za'a* t"hu. ie Szamotaa si!( 'r$%uj)" 'odnie+* z odm!t$w( "o+ 'rzysz'i&ao jednak jej ko"zyny. si!( otwara 'ysk. /oda w&aa si! do 'asz"zy( teraz za"z!a ton)*... Ma&ystry@ zerwaa si! nag&e. Poto"zya wkoo wzrokiem( za i nies'okojna. Miaa sen( a 'rze"ie nigdy nie +nia. igdy w"ze+niej majaki nie zak$"ay jej od'o"zynku. /e +nie syszaa jakie+ gosy( szydz)"e( 'odjudzaj)"e( i 'o o%udzeniu nada& do niej do"ieray. .osy nad'yway od strony "zaszkowego totemu( +'ieway 'ie+ o +nie. 4 wie"znym +nie. Ma&ystry@ uniosa sw$j wie&ga"hny e% i gro5nym s'ojrzeniem o%rzu"ia totem( %iae "zaszki %!kitny"h smok$w zatkni!te na sre%rny"h7 "zere'y "zerwony"h &e)"e na "zaszka"h zoty"h smok$w. 6 'usty"h o"zodo$w martwy"h smok$w s'ojrzenie Ma&ystry@ odwzajemnia 'ara o"zu( ywy"h o"zu. (a'nij. (a'nij na wieki. / /iey /ysokiej Magii .a&dar "zeka na Min!( ona jednak w"i) nie wra"aa. / ko"u( zdj!ty trosk) o ni)( nie ufaj)" ani temu miejs"u( ani zamieszkuj)"ym je magom( ruszy na jej 'oszukiwanie. 6na&az j) w starym &a%oratorium. Mina siedziaa sku&ona na 'ododze o%ok "iaa starekiej ko%iety. .a&dar 'odszed do dziew"zyny i 'rzem$wi. ie zareagowaa. S"hy&iwszy si!( zo%a"zy( e staruszka nie ya. Minotaur 'odni$s Min!( oto"zy j) swoim si&nym 'rawym ramieniem i wy'rowadzi z 'okoju. Dwiato smok$w zgaso. La%oratorium zn$w 'ogr)yo si! w "iemno+"ia"h.

'otrafia si! uwo&ni*. Pu"a mao jej nie '!kay. Przed o"zyma eks'&odoway gwiazdy. Dusia

You might also like