You are on page 1of 57

Duchowo Maryjna na podstawie dzie w.

Ludwika Marii Grignion de Montfort i Michaa van Ballaerta

Przemysaw niegowski
Warszawa 2012 ISBN 978-83-62255-11-5

Wszystkie prawa zastrzeone. adna cz tej ksiki nie moe by reprodukowana jakimkolwiek sposobem mechanicznie, elektronicznie, drog fotokopii itp. bez pisemnego zezwolenia wydawcy, z wyjtkiem recenzji i referatw, kiedy to osoba recenzujca lub referujca ma prawo przytacza krtkie wyjtki z ksiki, z podaniem rda pochodzenia.

Fotografia na okadce zostaa wzita z: Madonny Europy, Janusz Rosiko

Spis treci

Wprowadzenie ..................................................................... 4 Rozdzia I: Trynitarny wymiar w duchowoci Maryjnej .... 7 1.1.Maryja w zamyle Boga Ojca .................................... 9 1.2. Czowiek wasnoci Chrystusa .............................. 14 1.3. Duch wity i jego niezbdna rola w duchowoci Maryjnej ......................................................................... 19 Rozdzia II: Mariologia przywilejw ............................... 25 2.1. Naladownictwo Matki Boej wyrazem doskonaoci chrzecijaskiej ........................................ 26 2.2. Duchowo Maryjna rodkiem zawierzenia ........... 32 2.3. Porednictwo Maryi ................................................ 36 Rozdzia III: Modlitwa racowa szczeglnym wyrazem pobonoci chrzecijaskiej .............................................. 42 3.1. Raniec kontemplacj Chrystusa .......................... 44 3.2. Raniec inspiracj naladowania Jezusa i Maryi .. 48 3.3. Raniec jako element praktyk wewntrznej ascezy ........................................................................................... 50 Zakoczenie ....................................................................... 53 Bibliografia ........................................................................ 57

Wprowadzenie
Maryja, kim Ona jest? Dlaczego zajmuje tak duo miejsca w duchowoci chrzecijanina? Na to pytanie mona odpowiedzie na rne sposoby. Jeeli nie zostanie przyjte, e Maryja jest Matk kadego z nas, to kada odpowiedz zrwna J do kadej innej istoty. Oczywicie bya tylko czowiekiem. Ale trzeba doda: jakim bya czowiekiem? Jak Matk jest dzisiaj dla nas? To pytanie jest jak najbardziej prawidowe! Chrzecijanin ma Ojca, ale ma te Matk. Czule kochajc, pociga nas ku Bogu, naszemu Celowi. Ksika skierowana jest szczeglnie do tych, ktrzy jeszcze nie zapragnli poczu w swoim yciu maryjnej doni, ktra obrania przed zem, pielgnuje i wskazuje Chrystusa. W ksice przedstawiana jest mariologia przywilejw, to ona w najlepszy sposb oddaje Jej matczyn rol , spenian niewtpliwie i dzisiaj. Mariologia przywilejw oparta jest na dwch autorach: na witym Ludwiku Marii Grignon de Montfort oraz Michale van Ballaercie. Jeden z nich jest nam bardziej znany: wity Ludwik. Drugi autor y w czasach zblionych do witego Ludwika. Jego traktat maryjny, na ktrym opiera si niniejsza praca, zosta wydany dwa lata przed narodzinami witego Ludwika. wity Ludwik Maria Grignon de Montfort urodzi si w 1673 roku w Montfort. Mia liczne rodzestwo. Pobiera midzy in4

nymi nauk w kolegium Ojcw Jezuitw w Rennes. W Paryu st udiowa teologi. Jako ju kapan, z Mari Ludwik Trichet, powoa do ycia zgromadzenie eskie zajmujcym si chorymi. Nastpnie zosta misjonarzem. Broni czystoci wiary przed herezjami, szczeglnie przed jansenizmem. Ludwik wyjtkowo czci Matk Bo. Jego Traktat o prawdziwym naboestwie do Najwitszej Maryi Panny najlepiej oddaje jego duchowo maryjn. Traktat stanowi literatur rdow niniejszej pracy. Intensywno tego apostolstwa wyczerpaa siy szaleca maryjnego. Zmar w 1716 roku. Zosta beatyfikowany przez papiea Leona XIII w 1888 roku, a kanonizowany w 1947 roku za pont yfikatu papiea Piusa XII. Michael van Balaert urodzi si w 1621 roku. Podobnie jak Ludwik, mia liczne rodzestwo. Wszyscy jego bracia zostali kapanami. Jeden z jego braci wraz z nim wstpi do zakonu karmel itw. Odtd bdzie znany jako Micha od witego Augustyna. W chwili wstpienia do zakonu mia wiadomo swojego powicenia si Maryi. Wrd wielu jego pism znalaz si traktat pod tytuem: ycie na wzr Maryi. Traktat , mniej znany ni ten autorstwa witego Ludwika, zasuguje na to, by chrzecijanie na jego podstawie poznali i weszli w tajniki duchowoci maryjnej. Z pewnoci stwierdzam, e jego traktat jest piknym i sodkim owocem wydanym przez jego

ycie, prowadzone na wzr Maryi, i znajduje si na takim samym poziomie, co dzieo witego Ludwika. Michael zmar w 1684 roku1. Oba traktaty s tak cenne, e dziki nim wiele si odkrywa w duchowoci maryjnej i wiele mona przeoy na wasne ycie. Oczywicie nie jest to atwa prakt yka, gdy duchowo maryjna jest wymagajca, ale i sodka. Tak jak wity Ludwik czy Michael van Balaert, trzeba odznacza si gbok mioci do Matki, a przez Ni do Chrystusa.

Wicej informacji na temat tej postaci znajduje si we wprowadzeniu do jego traktatu maryjnym. Pena bibliografia do pozycji pojawi si w I rozdziale.

Rozdzia I Trynitarny wymiar w duchowoci Maryjnej


Bg jest przedmiotem kadego kultu w chrzecijastwie. On dokona dziea stworzenia i tylko Jemu naley si kult religijny. Jeeli nie ma odniesienia do Boga w jakimkolwiek kulcie, to znaczy, e jest on nie zgodny z chrzecijask nauk wiary. W yciu chrzecij anina czczc kadego witego, lub Matk Bo, powinno si zawsze pamita, e czci si i kontempluje samego Boga, dziki ktremu owi wici stali si godnymi naladowania. Bg Ojciec postanowi zesa Swojego Syna nie inaczej, jak tylko przez Maryj, Dziewic z Nazaretu. Kult Maryjny znajduje swoje miejsce na drodze do Ojca przez Syna w Duchu witym. Kontemplacja Maryi doprowadza chrzecijanina do poznania Boga Trjjedynego, ktry nie zaprzeczalnie da si rozpozna w Matce Boej2. Wszelako trzeba zauway, e ycie i mier dla Maryi (dotyczy to rwnie kultu, mioci i czci innych witych) naley uki erunkowa i podporzdkowa Bogu3.
2

Por.: Pawe VI, Adhortacja Apostolska, Marialis Cultus, TUM, Wrocaw 2004, nr 25, [dalej: MC]; L. M. Grignon de Montfort, Traktat o prawdziwym naboestwie do Najwitszej Maryi Panny, tum. H. Brownsfordowa, Lubelskie Wyda wnictwo Diecezjalne, Pozna 1947, s. 130, [dalej: TNMP]; M. G. Masciarelli, Znak Niewiasty, tum. W. Szymona, eSPe, Krakw 2008, s. 67, [ dalej: ZN]. 3 M. van Ballaert, ycie na wzr Maryi, tum. A. Strzelecka, Wydawnictwo Karmelitw Bosych, Krakw 2004, s. 69, [dalej: ZWM].

Wszystko co powica si Najwitszej Dziewicy, wyrzeczenia, owoce dobrych uczynkw, samego siebie, powica si w gruncie rzeczy Bogu w Trjcy Jedynemu. Dziki tak pojtej istocie tego n aboestwa, przysparza si chwa samemu Bogu, a tym samym jest realizowana prawdziwa duchowo chrzecijaska. Tak pojmowane i praktykowane naboestwo jest prawdziw, chrzecijask drog do Boga4. Jezus Chrystus dokonawszy dzieo odkupienia jest porednikiem midzy czowiekiem a Bogiem Ojcem. W kulcie Maryjnym zajmuje On miejsce centralne. To w Nim Stworzyciel pozwoli pozna si wszystkim ludziom. W Nim dokonay si Tajemnice wcielenia, ycia, mki i zmartwychwstania. Kult Maryjny wpisany jest w Osob Chrystusa. Tumaczy si to przede wszystkim tym, e Maryja najbardziej bya zczona z Chrystusem. Cae Jej ycie to przejaw posuszestwa Chrystusowi, przysuchiwanie si Mu i podanie za Nim5. Wreszcie Maryja staa si Matk, wzorem doskonaoci dziki dziaaniu Ducha witego, ktry uczyni J Niepokalanie Poczt i tT, w ktrej Bg Chrystus staje si czowiekiem, Jej dzieckiem. W Maryi Duch wity dokonuje poczenia rzeczywistoci boskiej z

4 5

Por.: TNMP, s. 52. Por.: MC, nr 25.

rzeczywistoci ludzk, ziemsk. Z Niej uczyni T, przez ktr przyszed Zbawiciel do caego wiata6. Matka Boa przede wszystkim jest, jak kady czowiek, wityni Ducha witego (por. 1 Kor 6,9). Dziki dziaaniu Ducha witego jest nie tylko, jak ju wspomniano, Matk Boga, ale jest te Matk Kocioa zaoonego przez Jej Syna. Midzy wcieleniem Sowa a modlitw w Wieczerniku, w czasie ktrej Duch wity zstpi na uczniw, zachodzi zwizek. Maryja dziki swojej obecnoci w tych dwch wydarzeniach, staje si Matk Chrystusa i Matk rodzcego si Kocioa. To wszystko dokonuje si za przyczyn Ducha witego. Mio do Najwitszej Maryi Panny jest pobudzana przez Ducha Boego, tak samo jak mio do Boga. Bez Ducha witego czowiek nie moe waciwie kocha Boga, nie moe kocha tym samym Jego suebnicy, Maryi7.

1.1.Maryja w zamyle Boga Ojca


Maryja, jak kady czowiek, jest stworzeniem Boga Ojca, wedug Jego zamysu bowiem Trjca stwarza, ale Ojciec jako
6 7

Mio do Maryi musi by odnoszona do samego Boga, musi kontemplowa Maryj jako kogo, kto jest zjednoczony cile z Bogiem. Tylko wtedy przedmiot bdzie prawdziwy i chrzecijaski tego kultu, bdzie on boski.

Por.: tame, nr 26. Por.: Jan Pawe II, Encyklika, Redemptoris Mater, Libreria Editrice Vaticana, Rzym 1987, nr 24. [dalej: RM]; ZWM, s. 59.

Ojciec, tj. jako zasada ycia ; Syn jako Syn, to jest jako ten, ktry wszystko (natur Bosk, a wraz z ni moc stwrcz) otrzymuje od Ojca i przekazuje z Ojcem Duchowi witemu8. Stworzenie wic odnoszone jest przede wszystkim do Boga Ojca9.

Prawidowo praktykowane naboestwo do Najwitszej Maryi Panny staje si sposobem do przysparzania chway samemu Bogu.

Nie mona prbowa porwnywa wielkoci Boga do wielkoci Maryi, gdy jest Ona tylko czowiekiem, tak jak kady, zostaa stworzona i wioda ycie wite dziki wsparciu Boemu. Jej ycie byo pene przymiotw, charyzmatw, ale to wszystko byo ask Boga. Tak samo naboestwo do Matki Najwitszej swoje bogactwo wewntrzne zawdzicza tylko i wycznie Bogu. ycie chrzecijanina prowadzone na wzr Maryi, jak pisze Micha van Ballaert, ca swoj godno, wznioso i doskonao bierze ze szczegln ego i najwyszego Jej zjednoczenia z Bogiem ()10. Bg, ktrego Majestat jest nieskoczony, nie potrzebowa pomocy czowieka, w swojej wszechmocy nie musia przez Maryj rozpoczyna dziea Zbawienia. Jednak zechcia tak, jak napisano wyej, obdarowa Maryj Swoimi dobrami i to przez Ni zesa Swego S yna, zechcia by Maryja zaja wyjtkowe miejsce w Jego planie Zbawienia. Zechcia, by z Niej zrodzio si Mistyczne Ciao Chrystusa, tym samym Ona
8

J. Warzeszak, Bg Jedyny w Trjcy Osb, Wydawnictwo Archidiecezji Warszawskiej, Warszawa 2006, s. 221. 9 Por.: tame. 10 ZWM, s. 97.

10

sama wkorzenia si wic w nowy lud Boy, w Koci uniwersalny ()11. wity Ludwik Maria Grignon de Montfort porwnuje Matk Chrystusa do skarbca, skarbiec ten jest wasnoci Boga Ojca. Tylko dziki Ojcu Maryja jako skarbnica, posiada rzeczy wartociowe, najcenniejszym Skarbem w Niej by sam Chrystus Zbawiciel. To wszystko, wedug witego, czowiek otrzymuje od Boga wanie przez Maryj. Przez niezwyk pokor Matki Boej Bg w taki sposb zechcia wiern uczennic, jak pisze Grignon, wzbogaci, podnie i uczci ()12. Godna jest wic cze, jak Koci obdarza Matk Najwitsz, najukochasz Crk Boga (por. Prz 8, 22 nn). Cze ta oddawana jest ze wzgldu na Ojca, ktrego wol byo by J postawi po Swoim Synu nad anioami i innymi ludmi13. Ballaert podkrela bardzo mocno zjednoczenie Maryi z Bogiem, z niego wynika godno i wznioso naboestwa do Niej. Bez tego zjednoczenia naboestwo to grozio by oddalaniem czowieka od samego Boga, nie byo by prawdziwym, chrzecijaskim kultem. ycie duchowe prowadzone na wzr Matki Boga jest wzniose dziki niepodzielonej kontemplacji, ktrej przedmiotem jest Bg i Maryja. Ballaert mwi wprost o mioci zwrconej do Boga objawia-

11

Cz. S. Bartnik, Dogmatyka Katolicka, t. II, KUL, Lublin 2010, s.315, [ dalej: DK]. 12 TNMP, s. 16. 13 Por.: tame, s. 9-10; Sobr Watykaski II, Konstytucja dogmatyczna o Kociele, TUM, Wrocaw 2004, nr. 66, [dalej: KK]; T. Kempis, O naladowaniu Maryi, tum. M. Bednarz, MIK, Warszawa 2011, s. 80, [dalej: ONM].

11

jcego si w Maryi, poczeniu Boga z Maryj i Maryi z Bogiem14. Mio do Maryi musi by odnoszona do samego Boga, musi kontemplowa Maryj jako kogo, kto jest zjednoczony cile z Bogiem. Tylko wtedy przedmiot tego kultu bdzie prawdziwy i chrzecijaski, bdzie on boski15. Maryja jest, jako jedyna po Chrystusie, Niepokalanie Poczta. ask t otrzymaa w chwili narodzenia. Ju wtedy Bg ucz yni J wyjtkow. Jej wyjtkowo w adnym stopniu nie zatrzymuje na Niej uwagi, lecz kieruje nas na samego Stworzyciela, ktry zaplanowa Maryj. Spojrzenie na t bogat posta Matki karze mwi czowiekowi o wszechmocy i askawoci w dziaaniu Boga. Mwienie o Maryi jest w rzeczywistoci mwieniem o Bogu, ktry objawia Swoj moc i ask w stworzeniu. Zajmowanie si osob Maryi jest zwizane z podstawow prawd antropologiczn, w ktrej kade stworzenie jest ubogacane wielkoci, witoci i zapraszane do odgrywania rnorakiej roli w dziele zbawienia. 16 Prawidowo praktykowane naboestwo do Najwitszej Maryi Panny przysparza chway samemu Bogu. wity Ludwik wyj ania to w ten sposb, e Matka Najwitsza doskonale wie, jak prz yczynia si do chway Boej. wity zapewnia, e kto podejmie si realizacji duchowoci maryjnej, nie musi si zastanawia, czy oddaje
14 15

Por.: ZWM, s. 97. Por.: tame, s. 97-99. 16 Por.: ZN, s. 27-28; MC, nr 25, 26.

12

chwa nalen Stwrcy. Oddajc si wiernie Maryi, czowiek oddaje si wiernie Bogu i Jemu te oddaje chwa.17 To wszystko, co dotychczas zostao omwione, dotyczy przede wszystkim dziaania Boga, ktrego wol byo w Maryi, Swoim stworzeniu, objawi Syna. Zarwno jak Jej misja ziemskiego ycia, tak jak i duchowo maryjna, wynika tylko i wycznie z planu Boego, bez tego nie byo by mowy o adnej duchowoci na wzr Maryi. (...)Autentyczna duchowo maryjna to przede wszystkim: zaakceptowanie i wczenie si w realizowanie planu Boego()18. Do tej duchowoci, jak pisz Balaert i wity Ludwik, zachca Bg dusz i pobudza do prowadzenia ycia na Jej wzr, poniewa chce, by czowiek zobaczy w tym Jego wyjtkowym stworzeniu przymi oty, jakimi J obdarowa. Bg Ojciec chce, by Maryja odgrywaa zawsze rol Matki dla Jego wyznawcw. Balaert pisze o duszach, ktre Pan Bg sobie wybiera i szczeglnie rozkochuje w Maryi. Bg postanawia niektrym pokaza w sposb gbszy Swoj mio do Najwitszej Matki, ukazuje lepiej Jej doskonao i przywileje. Ludwik idzie jeszcze dalej i mwi, e ten jest prawdziwym dzieckiem Boga, kto uznajc Boga za Ojca uznaje jeszcze Maryj za swoj Matk19.

17 18

Por.: TNMP, s. 139. S.T. Prakiewicz, Duchowo Maryjna, Alleluja, Krakw 2008, s. 76. 19 Por.: ZWM, s.101, 105; TNMP, s. 20-21.

13

1.2. Czowiek wasnoci Chrystusa


Papie Pawe VI podaje kilka zasad, jakie powinny obowizywa w kulcie Maryjnym. Na drugim miejscu, po zasadzie trynitarnej, umiejscowiona zostaa zasada chrystologiczna. Zasada ta nie powinna przychodzi w praktyce z wiksz trudnoci, poniewa sama Maryja bya gboko zczona ze swoim Synem. Maryje jest chrystusowa20 Jan Pawe II w licie skierowanym do rodzin montforaskich wyzna, e mariologia witego Ludwika pomoga mu w utwierdzeniu si w istotnej i podstawowej prawdzie: przeywana duchowo maryjna osadzona jest w Chrystusie. Z Nim bowiem ta pobono znajduje si na waciwym miejscu w duchowoci chrzecijanina. Obok krzya jezusowego stay: Matka Jego i siostra Matki jego, Maria, ona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy wic Jezus ujrza Matk i stojcego obok Niej ucznia, ktrego miowa, rzek do Matki: Niewiasto, oto syn Twj. Nastpnie rzek do ucznia: Oto Matka twoja. i od tej godziny ucze wzi J do siebie (J 19, 25-27). Pa20

Maryja stajc si Matk Kocioa (od wydarzenia spod krzya), dokonuje uobecnienia swojego Syna przedstawiajc Siebie zawsze jako wiern uczennic, ktra bya zawsze obok swojego Syna. Obecno jej ukaz ywana jest przede wszystkim w najwaniejszych tajemnicach z ycia Zbawiciela. Owe uobecnianie Maryja spenia i dzisiaj, wstawiajc si za Koci Chrystusa, powierzony Jej pod krzyem.

Por.: MC, nr 25.

14

pie to wydarzenie, ktre przedstawia zacytowany fragment biblijny, interpretuje jako dar Jezusa ukrzyowanego. Maryja jest Matk wszystkich ludzi z rozporzdzenia samego Jezusa.21 Maryja stajc si Matk Kocioa od wydarzenia spod krzya, dokonuje uobecnienia swojego Syna przedstawiajc siebie zawsze jako wiern Jego uczennic, ktra bya zawsze obok swojego Syna. Obecno jej ukazywana jest przede wszystkim w najwaniejsz ych tajemnicach z ycia Zbawiciela. Owe uobecnianie Maryja spenia i dzisiaj, wstawiajc si za Koci Chrystusa, powierzony Jej pod krzyem22. W Konstytucji o Kociele Ojcowie soborowi okrelaj Maryj jako Matk czonkw Chrystusowych. Zarwno jak Maryja zczona bya i jest z Chrystusem, tak i z Kocioem czy J jedno. Wszyscy chrzecijanie s Jej dziemi. wity Ludwik wyjania to posugujc si Ciaem Mistycznym Chrystusa. Porwnuje w swoim przykadzie dwa porzdki: porzdek naturalny i porzdek aski. Maryja rodzc Chrystusa, ktry jest Gow Ciaa Mistycznego, nie moga nie porodzi take czonkw tego Ciaa23. Ci czonkowie wedug witego Ludwika s wasnoci Chrystusa, ktry dokona dziea Odkupienia. Przed chrztem czowiek by niewolnikiem Szatana, w chrzcie sta si on wasnoci, niewol21

Por.: Jan Pawe II, Mariologia w. Ludwika Marii Grignon de Montforta, List papieski do rodzin montforjaskich, L Osservatore Romano 4(2004), s. 8, [dalej: MM]. 22 Por.: ZN, s. 59-60. 23 Por.: KK, nr 53; TNMP, s.23.

15

nikiem Chrystusa. wity okrela rol owego niewolnika. Ma on, wedug niego, y, realizowa powszechne powoanie do pracy i umiera dla Chrystusa. Grignon pisze, e to Chrystus panuje w duszy chrzecijanina, czowiek jest Jego dziedzictwem (por. 1 P 2,9). Grignon idzie dalej i podaje szereg przykadw na to, ze chrzecijanin jest Jego wasnoci, wraz z jego uczynkami. Ludzie to latorole, szczepem jest za Jezus Chrystus (por. Ps 1,3; J 15,1-5; J 10,11 nn; Mt 13,8; Mt 21,19; Mt 25,24-30; Ef 2,10). Jezus Chrystus jest celem czowieka, ktremu naley si suba niewolnicza z mioci. Ta niewola rozumiana jest przez witego nie jako co przymusowego ale jako akt dobrowolny ze strony czowieka. Jeeli tak rozumiane jest niewolnictwo w Chrystusie, to trzeba w tym miejscu powiedzie o podstawowej prawdzie, e Maryja jest przede wszystkim niewolnikiem Pana. Maryja przyjmuje wol Boga wzgldem Syna i Niej s amej. Jej akt oddania by dobrowolny, wynika z mioci. Tylko oddanie z mioci moe spowodowa, e dosza do samego krzya. (...)Do haby krzya nieustraszonym krokiem sza w lady Jezusa (), gotowa raczej przyj z Nim mier ni opuci Syna w takim uciemieniu24. Akt ten dokonuje si z powodu czystej mioci do Syna Boego. Sobr Watykaski II wymienia t mio Maryi, okr ela j jako arliw i uwaa za jeden z powodw, obok posuszestwa i nadziei, e staa si wsppracowniczk w dziele zbawienia doko-

24

ONM, s.63.

16

nanego przez Boga-Czowieka. Warto doda, e chrzecijanie w Pimie witym okrelaj si jako sudzy Chrystusa. Sowo suga w staroytnoci oznaczao po prostu niewolnika. Ludwik podaje dalej kolejny argument powoujc si na sam sobr trydencki, ktry naz ywa ludzi niewolnikami Chrystusa25. wity Ludwik przy okazji definiowania istoty niewolnictwa chrzecijaskiego idzie dalej i stwierdza, e chrzecijanin jest te niewolnikiem Maryi. Tumaczy to w ten sposb: Jezus zechcia podzieli si ze Swoj Matk tym, co posiada. Ludwik odwouje si do rnych witych i podziela ich zdanie, e Maryja posiada wol, ktra jest podporzdkowana woli Chrystusa. Bycie niewolnikiem z mioci dla Maryi nie przeszkadza w aden sposb niewolnictwu Chr ystusowi. Owo niewolnictwo dla Matki Boej powoduje doskonalsze oddanie si samemu Zbawicielowi. Pragnieniem Maryi jest zawsze przyblia do Jezusa, pragnieniem Jezusa z kolei, by czowiek prz ybliy si do Jego Matki, w ktrej zamieszka. Bogosawiony Jan Pawe II nawizujc do traktatu o prawdziwym naboestwie do Najwitszej Maryi Panny witego Ludwika Marii Grignon de Montfort pisze, e poddanie si Matce Boga, zjednoczenie si z Ni jest skierowane tylko i wycznie na Jezusa Chrystusa. Wedug papiea jeden z przejaww duchowoci witego Ludwika to zjednoczenie si czowieka z Maryj w Jej oddaniu z mioci do Jezusa.

25

Por.: TNMP, s. 60-61, 63, 66; KK, nr 61.

17

Dlatego nie mona nigdy mwi o niewolnictwie dla Maryi, nie odnoszc si do podstawowego oddania si Chrystusowi. Niewolnictwo dla Chrystusa zakada niewolnictwo dla Jego Matki. By niewolnikiem Jezusa to znaczy to samo, co by niewolnikiem Maryi, gdy Jezus jest owocem i chwa Maryi26. W tak pojmowanej pobonoci do Najwitszej Maryi Panny inaczej by nie powinno, gdy w Niej dokonao si cakowite uchrystusowienie, staa si Chrystusowa.27.

26 27

TNMP, s. 70. Por.: tame, s. 67-70; DK, s.477.

18

1.3. Duch wity i jego niezbdna rola w duchowoci Maryjnej


Zarwno wiele wiekw
Duch wity dokonuje poczenia dwch rzeczywistoci, czy w sposb wyjtkowy Boga Chrystusa z kobiet z Nazaretu. Jak ju zostao wykazane, kult Maryjny jest z samego zamysu Boego, z woli Chrystusa i do Chrystusa prowadzcy. Tym samym kult ten nie mgby by pozbawiony jakiegokolwiek odniesienia do Ducha witego.

wczeniej, jak i dzisiaj, teologia podkrela wany zwizek Maryi z Duchem witym. Oywiajce dziaanie Ducha witego w yciu Matki Boej zajmuje miejsce centralne. Jak byo ju napisane we

wprowadzeniu do pierwszego rozdziau, Duch wity dokonuje poczenia dwch rzeczywistoci, czy w sposb wyjtkowy Boga Chrystusa z kobiet z Nazaretu. Jak ju zostao wykazane, kult Maryjny jest z samego zamysu Boego, z woli Chrystusa i do Chr ystusa prowadzcy. Tym samym kult ten nie mgby by pozbawiony jakiegokolwiek odniesienia do Ducha witego. W duchowoci Maryjnej nie moe go zabrakn obok wyznawania wiary w Boga Ojca i Boga Syna. Cao bowiem jest czym niedoskonaym, gdy jej cz ego brakuje28. o roli Ducha witego informuj nas rne fragmenty z Pisma witego. U Jana Chrystus okrela Ducha witego Duchem

28

H. z Poitiers, O Trjcy witej, t. 64, tum. E. Stanula, Wydawnictwo Uniwers ytetu Kardynaa Stefana Wyszyskiego, Warszawa 2005, s. 95.

19

prawdy, obroc naszym. Duch wity jest jeden, obdarza za rnymi darami, charyzmatami, przez nie te pobudza do wiary w Boga Ojca i Syna (por. J 14, 16; J 16, 12; J 16, 13; Rz 8, 14-15; 1 Kor 12, 4, 11). W sposb pena rola Ducha wypenia si w naboestwie do Matki Najwitszej, ktra zostaa Duchem napeniona29.Rola Ducha Boego jest mocno podkrelana przez witego Ludwika Mari Grignon de Montfort oraz Michaa van Ballaerta. Jan Pawe II komentujc traktat o prawdziwym naboestwie do Najwitszej Maryi Panny witego Ludwika pisze, e to Duch wity wzywa nieustannie Maryj, by dokonywaa odtwarzania swojej wiary w Jego wybranych sugach. Duch wity wic sprawuje rol o ywiajca i kierujc w naboestwie do Matki Boga. Balaert na podkrelenie roli Ducha witego w mioci do Maryi, przytacza fragment z listu do Rz ymian, mwicy o mioci Boej rozlanej w sercu czowieka przez dziaanie Ducha witego (por. Rz 5, 5). Duch Boy mio w duszy czowieka kieruje ku Matce Zbawiciela, ku Swojej Oblubienicy, wznieca delikatny, synowski i niewinny afekt30. Oczywicie dziaanie tego Ducha nie powoduje adnego pomieszania, mio wzbudzana ku Maryi jest w istocie skierowywana ku samemu Bogu 31. Zarwno Balaert jak i Grignon tworz okrelenia takie jak: przez Maryj, z Maryj, w Maryi. ycie duchowe chrzecij a29 30

Por.: tame, s.98; MC, nr 26. ZWM, s. 57. 31 Por.: MM, s. 10; ZWM, s. 59; KK, nr 53.

20

nina rozwijane przez Maryj z Maryj jest moliwe tylko wycznie dziki darowi Ducha witego, w wietle ktrego, chrzecijanin przede wszystkim widzi to naboestwo jako podpor jego ducha maryjnego jako ducha Boego, ktry jest agodny a silny, gorl iwy a roztropny pokorny a mny, czysty a podny 32. Duch wity, cile powizany z Ojcem i Synem, jawi si jako wspautor zbawienia i jego kontynuator. Dlatego te Jego rola jest niezbdna w naboestwie do Najwitszej Maryi Panny, ktry jako chrzecijaski, prawdziwy kult, prowadzi do zbawienia. Wedug witego Ludwika w tym naboestwie naley spenia wszystko w Maryi. Wedug witego Duch wity okrela Maryj Przybytkiem Bstwa, miastem Boym, otarzem Boym, wityni Boga. Bez szczeglnej aski, czowiek nie moe znale si duchowo w tym raju, ogrodzie, ktrym okreli Maryj Duch wity (por. Pnp 4, 12 ). Chrzecijanin, ktry prowadzi ycie maryjne inspirowane osob Maryi, w istocie prowadzi go w Bogu33. Duch wity zawizuje wi ze Swoj Oblubienic. Owocem tej duchowej wizi jest Zbawiciel, Bg- Czowiek Jezus Chrystus, zrodzony a nie stworzony. Za spraw Ducha witego Maryja stworzya najwiksze cudo, jakie kiedykolwiek istniao i istnie bdzie

32 33

TNMP, s. 240. . Por.: B. J. Wanat, Wprowadzenie, w: ZWM, s.31; TNMP, s. 239, 244, 245; DK, t. I, s.863; ZWM, s. 101.

21

()34. Za spraw tego Ducha Maryja nie tylko wt edy, ale i dzisiaj, i zawsze dziaa nadzwyczajne, Boe rzeczy. Naboestwo Maryjne realizuje si w Duch witym, ktry jest rdem peni aski (por. k 1, 28). To On dokonywa cigego umacniania posuszestwa w Maryi, ktre nie ugio si nawet pod krz yem, mstwa, ktre pozwalao podtrzymywa Matk w cikich chwilach wspcierpienia z Chrystusem35. Matka drugiej Osoby Trjcy witej jest przede wszystkim i niezaprzeczalnie Matk Bo. Koci na soborze Efeskim nie waha si uy sowa . Jednak sowa tego uywano ju wczeniej. Prawdopodobnie zaczto uywa go w krgach pobonego ludu, ktry nie chcia macierzystwa Maryi ograniczy do zwykego znaczenia. Okrelenie to mwio o Maryi jako o Matce Boga, o macierzystwie w wymiarze Boskim. Miao mie to miejsce w poowie III wieku na terenach Egiptu. Maryja staa si Matk Chrystusa uczestniczc w tajemnicy samego Syna Boego. Macierzystwo Maryi jest macierzystwem bBoym, poniewa byo na podobiestwo Boego Ojcostwa36. To macierzystwo Matki Boej jest fundamentem innych Jej przywilejw. Ten Syn, ktry w tajemnicy zwiastowania przyj ciao, z wysokoci krzya oznajmi, e rola macierzyska
34 35

TNMP, s. 26. Por.: tame; T. Seweryn, Maryjny wymiar duchowoci kapana w nauczaniu Jana Pawa II, Ksigarnia witego Jacka, Katowice 2009, s. 23; MC, nr 26. 36 S. J. Stasiak, R. Zawia, ABC teologii dogmatycznej, Signum, Olenica- Wrocaw 1993, s. 255.

22

Maryi bdzie miaa swoj kontynuacj w Kociele. W rodzcym si Kociele atwo wida obecno Matki. Z Maryj w modlitwie trwali jednomylnie Apostoowie i inni (por. Dz 1, 14). Matka Chrystusa staje si tym sposobem obecn w tajemnicy Kocioa. Ta obecno nie jest czym innym, pozostaje nadal obecnoci macierzysk37. Maryja jest wic Matk Kocioa. Biblijn podstaw tego okrelenia Maryi jest nauka o istnieniu Mistycznego Ciaa Chrystusa. Gowa i czonki rodz si z tej samej matki38. Jan Pawe II na podstawie tego fragmentu z Traktatu o prawdziwym naboestwie witego Ludwika pisze, e za spraw Ducha witego czonki jednocz si z Gow, ktr jest Chrystus, s w Jego Ciele Mistycznym i upodabniaj si do Niego samego, Syna Ojca Stworzyciela i Maryi. Tym samym kady czonek Ciaa Chrystusowego ma Boga za Ojca i M aryj za Matk. Micha van Balaert w usta Matki Boej wkada sowa pochodzce z pierwszego listu do Koryntian: Ja was zrodziam w Chrystusie Jezusie (por. 1 Kor 4, 15). Jeli Maryja jest Matk wszystkich czonkw, nic dziwnego e okazuje si Jej synowskie przywizanie. Z macierzysk trosk towarzyszy wszystkim, za ktrych cierpia i umar Jej Syn, na drodze ich pielgrzymowania: chroni przed zem39. Wedug Ballaerta Matka Kocioa jest Por37

Por.: tame, s.258; Breviarum Fidei, red. I. Bokwy, Ksigarnia witego Jacka, Pozna 2007, nr 62; DK, t. II, s. 411 -416; RM, nr 24. 38 TNMP, s. 23. 39 Teologia Duchowoci Katolickiej, pr. zb. W. Somka, M. Chmielewski, J. Misiurek, i. in., RW KUL, Lublin 1993, s. 386.

23

czycielk tchnienia i zamysu, jest ucieczk swoich synw. Mio synw Kocioa do Matki znajduje swj kres w Bogu Ojcu40.

40

Por.: MM; ZWM, s. 69, 71; Katechizm Kocioa Katolickiego, wyd. II, Pallotinum, Pozna 2002, nr 967.

24

Rozdzia II Mariologia przywilejw


Koniec wieku XVII i cay wiek XVIII to czas rozwijania si mariologii przywilejw. Mariolodzy i wszyscy czciciele Maryi w tych czasach przede wszystkim przypisywali Matce Chrystusa niezwyke dary Boe. Tak mariologi przywilejw gosi wity Ludwik Grignon de Montfort. Naboestwo do Najwitszej Maryi Panny okrelano jako szczeglnie uprzywilejowane, posiadajce wszystkie cnoty. Maryja jest najdoskonalsza i najwitsza spord wszystkich stworze. Sowo, ktre stao si Ciaem, zamieszkujc w Bogosawionej Dziewicy, niejako dokonao przebstwienia Maryi. Sowo to w tak gboki sposb przenikno Maryj od wewntrz, przemienio i zwrcio ku Sobie, e chrzecijanin moe Maryj przyjmowa za przedmiot swojej kontemplacji, jednoczcej mioci oraz bogosawionego pokoju serca, jako zjednoczon w penej harmonii z Bogiem i w Bogu41. Micha van Ballaert pisze, e Maryja przez Boga jest ustanowiona szafark ask Boych, charyzmatw i dzie miosierdzia. Bg zjednoczy J ze Sob tak, e dla chrzecij anina Maryja stanowi peni z Bogiem42.

41 42

ZWM, s.101. s Por.: tame; DK, s. 283; TNMP, s. 146.

25

2.1. Naladownictwo Matki Boej wyrazem doskonaoci chrzecijaskiej


Pene naladowanie Najwitszej Maryi Panny moe sta si przejawem doskonaoci chrzecijaskiej. wity Ludwik
T czyst mio, jak czowiek moe posi, Maryja wprowadza do serca. Mio ta, ktr w peni posiada Matka Boa, skierowana jest na Boga, ktry sam jest Mioci.

pisze, e to naboestwo jest bardziej potrzebne tym, ktrzy s powoani do penej doskonaoci. wity pisze, e naboestwo to jest niezbdne na drodze do cisego zjednoczenia si z Bogiem i do penej wiernoci Duchowi witemu. Pocztek uwicenia Maryi Koci odkrywa w Niepokalanym Poczciu. Ono jest te pierwszym, wielkim przywilejem Maryi. Micha van Balaert pisze, e nie powinno nas dziwi to, e ycie Maryjne prowadzi do doskonaoci. Jako przykad podaje, e wielu witych, ktrzy wznieli si na wyyny w yciu mistycznym, dawali ponie si mioci ku Matce Najwitszej. Wymienia midzy innymi witego Bernarda oraz wit Ma gdalen de Pazzi. Matka Boa jawi si jako wzr rnorakich cnt. Pawe VI stawia Maryj jako wzr Kocioa. Koci uwaa Matk Boga za najznakomitszy wzr i wiadectwo wiary, mioci i dosko-

26

naego zjednoczenia z Chrystusem ()43. Matka Boa to Dziewica suchajca. Maryja jako szczeglny wiadek Wcielenia Chrystusa, przechowywaa i rozwaaa wszystkie tajemnice Odkupienia, poczwszy od samego dziecistwa Zbawiciela. Za Jej wzorem tak czyni chce Koci, szczeglnie poprzez suchanie Sowa Boego, przyjmowanie go i wcielanie w ycie. Dziki suchaniu i wypeni aniu woli Ojca przez Koci, rozwaajc tajemnicz wito Maryi, staje si rwnie matk. Przez przepowiadanie i chrzest rodzi do ycia wiar dzieci zrodzone z Boga. Koci Matka w Maryi osiga doskonao44. Jednak zawsze trzeba podkrela, e ta doskonao, wynikajca z naboestwa do Najwitszej Maryi Panny, wynika tylko z faktu, i Bg okaza Jej Swoj ask. Bez Boga i Jego pomocy stworzenie nie mogo by by wzorem doskonaoci45. Matka Boa jest pena aski (k 1, 28.) od chwili Zwiastowania. Inicjatyw podj wtedy Duch wity, zstpi na Ni i obdarzy wszelkimi darami. M aryja otrzymane dary pomnaaa, czego skutkiem byo osignicie niepojtego stopnia aski. Jezus jest wszdzie i zawsze owocem i Synem Maryi; a Maryja jest wszdzie prawdziwym drzewem, ktre

43 44

MC, nr. 16. Por.: tame, nr. 16, 17; T. Philippe, Obieram Ci dzisiaj Maryjo, tum. Beata Breiter, Serafin, Krakw 2011, s.24, [ dalej: OM]; TNMP, s. 30, ZWM, s.123, KK, nr. 64, 65.

27

nosi owoc i prawdziw Matk, ktra rodzi Jezusa Chrystusa 46. Mwic o Jej wyjtkowoci, doskonaoci, trzeba porusza si w wymiarze wiary. Maryja okazujc posuszestwo bya stale blisko Syna. Sta przy Chrystusie i dy do doskonaoci mona tylko poprzez wiar. Dlatego te Maryja jest doskonaym modelem wiary47. Wiara Maryi przekroczya, wedug Grignona, wiar wszystkich witych. Po wniebowziciu, wiar swoj przekazaa Kocioowi, ktry jest Matk wszystkich wierzcych. wity Ludwik pisze o owocach, jakie mog si rodzi dziki naboestwu do Najwitszej Maryi Panny. Chrzecijanin dcy do doskonaoci przez uczestnictwo w wierze Maryi, posidzie wiar czyst, oywian czyst mioci, siln i nieugit, dziki ktrej czowiek nie zachwieje si w cz asie wielkich prb. Posidzie te wiar mn, dziki ktrej czowiek podejmie si bez wahania i doprowadzi do koca wielkie rzeczy dla Boga i dla zbawienia dusz48, wiar czynn i przenikliw ktra niby klucz tajemniczy pozwoli ci wnikn w tajemnice Jezusa Chr ystusa, w ostateczne rzeczy czowieka, a nawet w samo serce Boga 49. T czyst mio, jak czowiek moe posi, Maryja wprowadza do serca. Mio ta, ktr w peni posiada Matka Boa, skierowana jest na Boga, ktry sam jest Mioci. Grignon zapewnia, e im wicej bdzie w modlitwach, czynach wpatrywania si w Matk Najwit46 47

TNMP, s.31-32. Por.: TNMP, s. 31; ZN, s. 98, 99. 48 TNMP, s. 203. 49 Tame. s. 203

28

sz, doskonaej bdzie si odnajdywa Chrystusa, ktry jest zawsze ze Swoj Matk50. Micha van Balaert idzie dalej i twierdzi, e doskonao w ypywajca z naboestwa do Matki Jezusa jest wiksz ni stan prostego zwizku z Bogiem, jak i ze witymi51. ycie Maryjne wyrasta tylko na yciu Boym, ale jest ono o jeden stopie doskonalsze od stanu zwykego zwizku z Bogiem, Dobrem najwyszym, czyli ycia prostego w Bogu, inaczej mwic Boego52. Pan Bg oczywicie jest celem czowieka, przedmiotem kultu, Stworzycielem wszystkiego, a stworzenie Jemu winno oddawa cze. Jednak mio do Maryi, zjednoczona z Najwyszym, jest o jeden stopie wysza dlatego, e ycie Maryjne jest podwjnie ubogacone, mianowicie jest ono Boe i jest maryjne, znajdujce spenienie w Bogu oraz w Maryi poprzez prost kontemplacj, umiowanie i niejako korzystanie z obfitoci ask Boga w Maryi i Maryi w Bogu53. Istniej wtedy dwa przedmioty kultu: Bg w Maryi i Maryja w Bogu. Dla chrzec ijanina Maryja jest mistrzyni w deniu do doskonaoci i jednoczenie Matk. Do Boga stworzenie bdzie dochodzi nie samo, jak mwi wity Ludwik, lecz przez dobr Matk, godn naladow ania54.
50 51

Por.: tame, s. 202-203, 155. ZWM, s.75. 52 Tame. s. 75 53 Tame, s.79. 54 Por.: tame, s. 75, 79; MC, nr. 25; TNMP, s. 205; OM, s.5.

29

ask w Maryi nie mona nie zauway. Jednak s pewne dusze, jak pisze Ballaert, pocigane przez Boga ku wikszej mioci do Maryi. Dziki temu, dusze te gbiej dowiadczaj, wyraniej z auwaaj wielko, wyniesienie, wadz, majestat i zarazem niepojt rozumem oraz zgoa niewypowiedzian mio Boga do najukochaszej Matki55. Pan Bg obdarzy Matk Chrystusa niezliczonymi darami, przywilejami, e nie byby niczego w stanie ponadto wicej Jej darowa ani sprawi, by bya wiksza, pikniejsza, godniejsza, wzniolejsza i bardziej godna, ni to uczyni56. Osoba Maryi i naboestwo do Niej wynika wic z zamysu Boga, ktry tak postanowi J stworzy, e ju bardziej szlachetnej istoty od Niej nie mg stworzy. Dlatego wity Ludwik Maria Grignon de Montfort powica duo miejsca, w traktacie o prawdziwym naboestwie do Najwitszej Maryi Panny, obronie przed tymi, ktrzy poniaj znaczenie roli Mary i uwaaj, e naboestwo do Matki Boga przeywane w sposb czuy jest naduyciem. Nie mwi tu o bawochwalcach i poganach (); nie mwi rwnie o heretykach i odszczepiecach (); ale mwi o katolikach, a nawet o uczonych, co powoani do nauczania innych, sami nie znaj Ciebie ani Twej witej Matki, chyba tylko sposobem czysto rozumowym, sucho i obojtnie. Rzadko kiedy mwi o Twej witej Matce i o naboestwie, jakie ku Niej mie winnimy, poniewa, jak powiadaj, lkaj si, by go nie naduyto a
55 56

ZWM, s. 105. Tame. S.105

30

Tobie nie uchybiono, oddajc zbyt wielk cze Twej witej Matce57. Maryja uczestniczy w tajemnicy Syna a po sam krzy, od ktrego ucieko wielu uczniw. Ona jednak zostaa. To pozwolio, by uczestniczya w mierci Chrystusa. Przede wszystkim t niezwyk wierno chrzecijanin powinien czerpa z duchowoci Maryjnej.58 Uczestnictwo w tajemnicy Chrystusa Maryja uobecnia ludziom. Przez tajemnic Chrystusa take Ona jest obecna wrd l udzi. Poprzez Syna rozjania si take tajemnica Matki59. Naboestwo to jest wyrazem doskonaoci chrzecijaskiej. Uczestniczc w tajemnicy Zbawiciela i dc do doskonaoci nie mona pomin roli Matki60.

57 58

TNMP, s. 54. Por.: ZWM, s. 105; TNMP, s. 54-56; RM, nr 20. 59 RM, nr 19. 60 Por.: tame. nr 19

31

2.2. Duchowo Maryjna rodkiem zawierzenia


Maryja w swoim yciu dokonaa aktu powicenia si Panu Bogu. Chocia pocztkowo
Chrzecijanin zawierza si Matce, uwaanej za Opiekunk. Zawierza Jej opiece wszystkie sprawy dla chway Boga.

wiele nie rozumiaa z planw Boga wzgldem Niej, to zawierzya Mu Siebie i swoje ycie. wity Ludwik Maria Grignon de Montfort i Micha van Balaert pisz o powiceniu si Maryi. Z pewnoci chrzecijanin moe powierza Jej rne sprawy, zawierza caego siebie, gdy jedynie Ona jest T, ktra daje nam wzr do naladowania, uczy nas i odgrywa swoj rol macierzysk wzgldem kadego. Takie zawierzenie si Maryi jest w istocie oddaniem siebie Bogu, ktrego wychwalamy za dziea, dokonane w Matce Chrystusa. Wszelako trzeba w tym miejscu zauway, e ycie i mier dla Maryi naley ukierunkowa i podporzdkowa Bogu. Bowiem jak Maryja caa istnieje dla Boga oraz dla J ego radoci, mioci i chway, tak wszelkie ycie i mier dla Maryi winny dalej by ukierunkowane i podporzdkowane Bogu61. Grignon za pisze, e Maryja jest bardziej w swej wierze podobna do Pana Jezusa od pozostaych witych i to prowadzi go do stwierdzenia, e naboestwo do Matki Najwitszej z pord innych naboestw w lepszy sposb jednoczy z Mistrzem, Jezusem Chrystusem. Im wicej dusza powicona jest
61

ZWM, s. 69.

32

Maryi, tym blisz jest Panu Jezusowi62. Powicenie si Maryi przede wszystkim pomaga odda si Bogu i Jego planom wzgldem czowieka, pomaga przyj plan Ojca wzgldem siebie w danej rzeczywistoci63. Chrzecijanin zawierza si Matce, uwaanej za Opiekunk. Zawierza wszystkie sprawy dla chway Boga Jej opiece. Ojciec Thomas Philippe, w duchowym komentarzu do modlitwy powicenia si Maryi witego Ludwika Marii Grignon de Montfort, uzasadnia to oddawanie si Matce tym, e kady z nas niejako boi si witoci Boga64. Bg jawi si wielu ludziom, i tak rzeczywicie jest, jako co niepojtego, przerastajcego wszelkie wzniose mylenie, cay rozum ludzki. Maryja jednak, jako czowiek, nie powoduje w ludziach tego lku z powodu niewiarygodnoci potgi i doskonaoci Boga. Chrzecijanin uwaa Maryj za T, ktra przyblia do Boga. Ojciec Thomas dla jasnoci tej sprawy podaje przykad ludzi, ktrzy wykorzystuj porednictwo ludzi majcych wpywy na to, by otrzyma co od ludzi wysoko znaczcych 65. Sowa z ksigi przysw: ja kocham tych, co mnie kochaj (Prz 8, 17), mona po Bogu, odnie take do Maryi. Tak wanie czyni wity Ludwik. Wedug niego Maryja kocha tych, co si Jej
62 63

TNMP, s. 113. Por.: ZWM, s. 69; TNMP, s. 113; OM, s. 6. 64 OM, s. 10. 65 Por.: tame, s. 10-11.

33

zawierzaj przede wszystkim dlatego, e s Jej dziemi. Matka kocha powierzonych Jej z wdzicznoci za to, e ywi do Niej mio prawdziw, jak do Matki. Niewiasta z Nazaretu kocha tych, ktrzy trwaj w mioci Boej. Maryja tym, ktrzy zawierzyli Jej swoje ycie wiary, pomaga przy odzieraniu si ze starego czowieka, z tego, co jest zniewolony, oddalany od Boga. S to skonnoci naturalne, mio wasna, pycha. Balaert pisze o przyodzianiu si w ducha Maryi. Chrzecijanin zawierzajcy Maryi swoje ycie, jest przesiknity na wskro Jej przymiotami, przyodziany zostaje w Jej ducha 66. Mwic o duchu Maryi trzeba zaznaczy, e jest to w istocie duch Jezusa. Michael van Balaert tumaczy to w ten sposb, e duch Jezusa zdecydowa si na bycie i dziaanie w Niej. Przez ulego Matki, wsppracowanie w dziele Boym, duch Chrystusa sta si Jej duchem ()67. Chrzecijanin zawierzajc si Maryi zezwala, by ycie prowadzi w duchu Maryi. Taki czowiek zaczyna tym duchem si kierowa. W rzeczy samej jest i dziaa duch Jezusa. Dziaanie Jezusa w tym czowieku jest takie, jakie byo w Maryi. Poszczeglny cz owiek jak i Cae Mistyczne Ciao, Koci, powierzajc si Matce Pana, upodabnia si do Niej. Matka Boa jest dla Kocioa przede wszystkim wzorem macierzystwa. Macierzystwo Kocioa urzeczywistnia si nie tylko wedle wzoru i prawzoru Bogarodzicy - urze-

66 67

ZWM, s. 131. Tame, s. 133.

34

czywistnia si rwnie przy Jej wspdziaaniu68. Maryja wspdziaa, bo Koci dokonuje aktu zawierzenia si Jej roli, w ktr bezgranicznie ufa69. Papie Jan Pawe II w licie do rodzin montforaskich pisze o swojej dewizie, na ktrej zawar sowa Totus Tuus inspirujc si doktryn witego Ludwika Marii Grignon de Montforta. Wyjaniajc te sowa mwi, e te dwa krtkie wyrazy oznaczaj cakowite oddanie si Jezusowi za porednictwem jego Matki. Papie przyznaje, e doktryna zawierzenia przez rce Maryi wpyna take na niego s amego, ju we wczesnym wieku. Zawierzenie Matce, ktra oddana bya Temu, ktry uczyni J Niepokalan, nie moe w aden sposb oddala od Chrystusa. Bezwzgldnie dokonaa zawierzenia si Panu Bogu, wyraajc to sowami: oto ja Suebnica Paska, niech mi si stanie wedug Twego Sowa (k 1, 38). Zesza dobrowolnie na drugi plan, nie realizowaa swoich planw, lecz powierzya si planom Boga w ktre ufaa. Dlatego zawierzenie si Jej oddaje nas Chryst usowi, jest ono czyste, bez adnej skazy. Maryja uczy kadego chrz ecijanina tego zawierzenia, w ktrym rezygnuje si z realizowania tylko wasnego ja. Rol wyznaczon przez Boga peni do dzisiaj. Jej rola to niesienie Chrystusa, Zbawiciela. Niesie Go w osobiste ycie czowieka jako poredniczka aski Boej, w ycie rodzinne jako Matka i w ycie spoeczne jako Krlowa. Ta rola niesienia Syna Bo68 69

RM, s. 91. Por.: TNMP, s. 189-191; ZWM; s. 131, s. 133; RM, s. 91; KK, nr 64.

35

ego nie skocz ya si, ale trwa od zaniesienia zbawiennego daru w nawiedzeniu krewnej do dzisiaj. Otwierajc si na Maryj, chrzecijanin otwiera si na Chrystusa, owoc Jej ona70.

2.3. Porednictwo Maryi


Od dawnych wiekw
Idea porednictwa Matki jest podporzdkowana jedynemu porednictwu Odkupiciela, uczestniczy ona w jednym rdle (Chrystusowym porednictwie).

starano si nakreli rol Maryi w dziele odkupienia. Ju wity Efrem z Syrii (IV wiek) uywa w stosunku do Matki Odkupiciela terminu poredniczki (ac. Mediatrix); tTy jeste niewyczerpanym oceanem darw Bo-

To, co uczynia Maryja w Kanie Galilejskiej, jest przedsmakiem Jej roli ordownictwa za Jej powierzonymi.

ych i dobrodziejstw tajemnych, wszystkich dbr Rozdawczyni () po Poredniku (Chrystusie) Poredniczka caego wiata71. W VIII wieku wity German pisze podobnie o Jej roli porednictwa: nikt bowiem, o Najwitsza, nie osiga zbawienia inaczej jak tylko przez Ciebie () Kto po jed ynym Synu Twoim, tak jak Ty, troszczy si o rodzaj ludzki? () Dziki temu pomoc Twoja przekracza granic rozumienia72. Oprcz terminu poredniczki, od redniowiecza,
70

Por.: MM, s.2; TNMP, s.155; RM, nr 14; J. Grzyski, Raniec Najwitszej Maryi Panny, Wydawnictwo Sistr Loretanek, Warszawa 1974, s.33; K. Wojtya, Oto Matka Twoja, Paulini, Jasna Gra- Rzym 1979, s. 155. 71 Dz. cyt. za: DK, s. 426. 72 Dz. cyt. za: DK, s.426-427.

36

istniej na okrelenie Maryi i jej roli w dziele zbawienia takie nazwy jak: Naprawicielka, Odnowicielka, Odrodzicielka, Towarzyszka Odkupiciela, Pojednawczyni, Ordowniczka, Wspomoycielka, Suebnica Odkupiciela. Od XIV wieku zaczto mwi o Matce Jezusa z Nazaretu jako o Wspodkupicielce. W wieku nastpnym wejdzie sowo Odkupicielka. Niektre z tych tytuw uywa wity Ludwik Maria Grignon de Montfort. Micha van Balaert okrela Maryj Szafark ask Boych i charyzmatw. Bg dziaa przez Maryj na konkretnego czowieka, a sama Matka Najwitsza orduje za powierzonym Jej dzieckiem u Boga73. Sobr Watykaski II wyznaje, e Matka Chrystusa peni szczegln rol w odkupieczym dziele Jezusa Chrystusa. W Konstytucji o Kociele okrela Maryj tytuami: Ordowniczki, Wspomoycielki, Pomocnicy i Poredniczki. Porednictwo Maryi jest uczestniczeniem w jedynym porednictwie Syna Boego: albowiem jeden jest Bg, jeden te porednik midzy Bogiem a ludmi, cz owiek, Chrystus Jezus, ktry wyda siebie samego na okup za wszys tkich, jako wiadectwo w oznaczonym czasie (1 Tm 2, 5-6). Wol Boga byo da nam udzia w kapastwie Chrystusa na rny sposb, tak te porednictwo Zbawiciela zezwala stworzeniom na wspdziaanie. Papie Benedykt XVI tumaczy to w ten sposb, e to jedyne porednictwo Chrystusa rzeczywicie jest jedyne, ale naley je ro-

73

Por.: DK, s. 427; KK, nr 61; ZWM, s. 101.

37

zumie jako nie wyczne, lecz inkluzywne, mona w nim uczestniczy w rny sposb. Idea porednictwa Matki jest podporzdkowana jedynemu porednictwu Odkupiciela, uczestniczy ona w jednym rdle (Chrystusowym porednictwie)74. Bogosawiony Jan Pawe II w encyklice Redemptoris Mater na samym pocztku rozwaa o porednictwie macierzyskim Maryi zapewnia za Soborem Watykaskim II o tym, e rola macierzyskiego porednictwa nic nie ujmuje jedynemu porednictwu Chrystusowemu. Macierzyska za rola Maryi w stosunku do ludzi adn miar nie przymiewa i nie umniejsza tego jedynego porednictwa Chrystusowego, lecz ukazuje jego moc75. Porednictwo Matki nie pomniejsza porednictwa Syna, lecz z niego wypywa i tylko przez uczestniczenie w nim z woli Ojca jest porednictwem, samej mocy nie moe posiada od siebie, gdy tylko Chrystus jest jedynym rdem posiadajcym moc porednictwa. Rola macierzyskiego porednictwa Maryi ma charakter suebny, podporzdkowany. () Jemu zawdzicza sw sprawcz skuteczno76. Temu porednictwu macierzyskiemu towarzyszy Duch wity, podobnie jak za Jej ycia tak i teraz, gdy Ona wstawia si za dziemi u Chrystusa Pana. Trzeba jeszcze podkreli, e to porednictwo, jak napisalimy przed chwil, jest macierzyskie przez uczestnictwo. Charakter macierzyski jed74

Por.: KK, nr 62; ZN, s. 110; Teologia Duchowoci Katolickiej, pr. zb. W. Somka, M. Chmielewski, J. Misiurek, i. in., RW KUL, Lublin 1993, s. 368-369. 75 KK, nr 60. 76 ZN, s. 110.

38

nak, jak pisze papie, wyrnia porednictwo Matki od innych stworze77. wity Ludwik Maria Grignon de Montfort zanim zaczyna pisa o roli porednictwa Maryi, podkrela jedyno porednictwa Chrystusa. Przez Niego mamy si modli z caym Kocioem triumfujcym i wojujcym; przez Niego mamy przystp do Majestatu Boego i nie wolno nam ukazywa si przed obliczem Boga inaczej jak wsparci na zasugach Jezusa Chrystusa i nimi niejako przyobleczeni ()78. wity porwnuje to przyobleczenie w zasugi Chrystusa do historii biblijnej Jakuba, ktry aby stan przez ojcem Izaakem, przyobleka si w kol skr (por. Rdz 27, 16). Dalej wity Ludwik pyta: Czy jednak nie potrzebujemy porednika u samego Porednika? () Nie jeste On Bogiem rwnym we wszystkim Ojcu, a wic witym witych, godnym tego szacunku co Ojciec?79. Wedug niego to Maryja, nosicielka Boga, niepokalanie poczta, jest najodpowiedniejsz osob , ktra moe peni rol poredniczki Porednika. Przez Ni przyszed Chrystus, przez Ni te mamy pj do Niego80. Ona nie wieci jak soce, tak wieci tylko Bg. To soce wedug Ludwika swoim wiatem moe olepi. Maryja jest za agodna jak ksiyc (por. Pnp 6, 10), () wiato swe otrzymuje od

77 78

Por.: tame; KK, nr 60- 63; OM, s. 29; RM, nr 38. TNMP, s. 78. 79 Tame, s. 79. 80 Tame. s. 79.

39

soca i je agodzi, by nie razio naszej saboci81. Maryja, Ordowniczka u Boga, nie odrzuca prb tego, ktry wzywa Jej wstawiennictwa. wity pisze jeszcze, e owe ordownictwo Maryi jest u S yna szczeglnie wysuchiwane ze wzgldu na Jej mono. Mio i proby ukochanej Matki zwyciaj Go zawsze82. Wedug tego wszystkiego co mwi wity, mona mwi o trzech szczeblach drabiny, ktra prowadzi do Boga. Drabin ow buduj: Maryja, Chr ystus i Bg, Stworzyciel wszystkiego. Oczywicie niezbdnym jest Syn Boy, by doj do Ojca, jednak do Syna mona i przez T, ktra jest agodn Matk, dostrzegajc potrzeby chrzecijan i proszc za nich przed Majestatem Boga83. Na weselu w Kanie Galilejskiej mona dostrzec, e Maryja jest T, ktra zauwaa potrzeby innych. W tym wydarzeniu wysuwa nam si dowd, e Maryja jest kompetentn Matk Chrystusa84. To, co uczynia Maryja w Kanie Galilejskiej, jest przedsmakiem Jej ordownictwa za powierzonymi wiernymi. Jej rola zatem ma charakter informacyjny, mwi Chrystusowi o potrzebie, w kierunku ludzi ma charakter wezwania do poddania si planom Boga: zrbcie wszystko, cokolwiek wam powie (J 2, 5). Oba typy Jej ordownictwa za nami maj miejsce take dzisiaj. Jej porednictwo polega na: wstawiennictwu za nami u Boga, wskazywaniu Mu naszych potrzeb,
81 82

Tame, s. 80. Tame. s. 80. 83 Por.: tame, s. 78-81. 84 ZN, s. 114.

40

w kierunku czowieka jest to wskazywanie Chrystusa, zachcanie do poddania si Mu i zaufaniu Jego planom. W sytuacji wesela w Kanie Galilejskiej nie pyta si najpierw Syna o to, co On planuje, ale bez tej wiedzy zachca uczestnikw, by zaufali, zrobili to, co wskae im Pan. Wie bowiem ze swojego dowiadczenia, e kady Jego plan jest najlepszy. Maryja, ktra tak wiernie wypenia swoja rol, jest rz eczywicie kochana przez witych, przez samego Chrystusa oraz przez Boga85. W Kanie Galilejskiej wida wyranie, e Jej porednictwo ma charakter suebny, wskazywanie na Chrystusa jest celem owego porednictwa. Matka Boa nie zwraca tu uwagi na siebie, lecz odsya do Syna86.

85 86

ZWM, s. 99. Por.: ZN, s. 114-116.

41

Rozdzia III Modlitwa racowa szczeglnym wyrazem pobonoci chrzecijaskiej


Najbardziej znan modlitw o charakterze maryjnym jest raniec. Raniec bowiem, cho ma charakter maryjny, jest modl itw o sercu chrystologicznym87. Wano modlitwy racowej podkrelali liczni papiee. Jan Pawe II wymienia swoich poprzednikw: Leona XIII, ktry przy okazji ogoszenia encykliki Supremi apotolatus officio, stwierdzi e raniec jest skutecznym narzdziem duchowym wobec problemw spoecznych, bogosawionego Jana XXIII, ktry w licie apostolskim Il religioso convegnio zachca do odmawiania modlitwy racowej w intencji pokoju midzy narodami. Wspomnia take Pawa VI, ktry w Adhortacji apostolskiej Marialis cultus podkreli charakter chrystologiczny tej modlitwy88. Wreszcie sam Jan Pawe II pisze w licie apostolskim Rosarium Virginis Mariae o racu jako modlitwie gboko zakorzenionej w duchowoci chrzecijanina. Mona stwierdzi za Janem Pawem II, e raniec jest modlitewnym komentarzem do ostatni ego rozdziau Konstytucji Vaticanym II Lumen Gentium, mwicego
87

Jan Pawe II, List apostolski, Rosarium Virginis Mariae, DEHON, Krakw 2002, nr 1, [dalej: RVM]. 88 Por.: Tame, nr 2.

42

o przedziwnej obecnoci Bogarodzicy w tajemnicy Chrystusa i Kocioa89. Modlitwa ta jest rzeczywicie gboko osadzona w duchowoci chrzecijaskiej, nie stracia na swojej wartoci w cigu tylu wiekw. Starano si j za kadym razem pogbia, odkrywa jej prawdziwe i pene znaczenie. Tak te byo w czasach witego Ludwika Marii Grignon de Montfort. Ten wity stara si pogbi refleksj na temat tej modlitwy. Wedug niego jest ona niewyczerpanym rdem witoci. Czowiek wedug niego, nie jest w stanie do koca wyobrazi sobie tych skarbw, jakie Bg zsya dziki trwaniu w tajemnicach raca90. Bogosawiony Jan Pawe II, we wspomnianym licie apostolskim, wymienia witego Ludwika Mari Grignon de Montfort jako witego o wielkich zasugach dla raca. To na nim, jak sam twierdzi, wzorowa si w duchowoci Maryjnej. Jan XXIII pisa, e jest pobon form zjednoczenia si z Bogiem, zawsze wysokiego wzniesienia duchowego91. Ta modlitwa tak prosta a zarazem bogata, warta jest tego, by lud j zawsze na nowo odkrywa92.

89 90

Tame. Por.: L. M. Grignon de Montfort, Przedziwny Sekret Raca witego, tum. A. Kalwas, J. Wrbel, Wrocaw 2006, s. 47, [dalej: PRS]. 91 Jan XXIII, List Apostolski Il Religioso Convegno, publikacje [online], dostp: 15 I 2012, www.rozaniec.eu, Castel Gandolfo 1961. 92 Por.: RVM, nr 8, s. 35.

43

3.1. Raniec kontemplacj Chrystusa


Przez kontemplacj Jezusa Chrystusa czowiek otwiera si na dziaanie Trjcy witej, na tajemnic Boga i Jego mio, ktra widoczna jest na Jego twarzy. Przemieni si wobec nich: twarz Jego zajaniaa jak soce (Mt 17, 2). To pikno Zbawiciela, ktrego podziwiali uczniowie uczestniczcy w scenie przemienienia kryje za sob mio, ktra wylewa si na ludzi kontemplujcych J ego oblicze. W Kontemplacji uczestniczy caa Trjca wita. Jan P awe II pisze, e czowiek kontemplujcy Chrystusa doznaje jakby w nowy sposb mioci Ojca i radoci Ducha witego. Raniec jako modlitwa maryjna nie tylko nie jest przeszkod dla kontemplacji, ale jest modlitw kontemplacyjn w ktrej czowiek zanurza si w tajemnice z ycia Maryi i Chrystusa, dziki niej moe przyswoi sobie cnoty Tej, ktra sama uczestniczy w najgbszych tajemnicach Chr ystusa93. Modlitwa racowa jest praktyk noszenia Maryi w sercu i okazywania Jej gorcego uczucia mioci94. To wszystko odnosi si
93

Jej spojrzenie byo przepenione kontemplacj. Pomimo wielu trudnoci spojrzenie to byo agodne, delikatne, nie zakcane czstymi pytaniami o przyszo bo Maryja zachowywaa wszystkie te sprawy i rozwaaa je w swoim sercu (Mt 2, 19).

Por.: Tame, nr 10; J. Bochenek, Zarys Ascetyki, Wydawnictwo Sistr Loretanek, Warszawa 1972, s. 280. 94 ZWM, s. 95.

44

take i przede wszystkim do Jezusa Chrystusa. Modlitwa ta jako rozwaanie tajemnic z ycia Jezusa i Maryi jednoczy czowieka z Maryj i Bogiem. Kae spojrze na Maryj, ktra jest wzorem ko ntemplacji95. Maryja jako wzr kontemplacji od pocztku wpatrzona bya w Zbawiciela. Jan Pawe II pisze, e w pewnym sensie ju w scenie Zwiastowania serce Niepokalanej kontemplowao Jezusa. Po przyjciu na wiat w Betlejem Maryja dosownie ujrzaa Mesjasza i od tamtej pory spogldaa na Niego. Jej spojrzenie byo przepenione kontemplacj. Pomimo wielu trudnoci spojrzenie to byo agodne, delikatne, nie zakcane czstymi pytaniami o przyszo bo Maryja zachowywaa wszystkie te sprawy i rozwaaa je w swoim sercu (Mt 2, 19)96. Raniec zatem jest modlitw, w ktrej wraz z Maryj kontemplujemy Boga. W modlitwie racowej kontempluje si Chr ystusa, ktry sta si dla nas czowiekiem, pozwoli si ubiczowa, cierniem ukoronowa i ukrzyowa. Ten, ktrego kontemplujemy, zmartwychwsta i wstpi do chway Ojca. W tajemnicach raca ogldamy wic Syna Boego w grocie betlejemskiej, ofiarowanego przez Maryj w wityni, Chrystusa w agonii w ogrodzie oliwnym, biczowanego, ukoronowanego i wywyszonego na krzyu. Jednak modlitwa racowa nie koczy swoich tajemnic na mierci Chr y95 96

Por.: RVM, nr 10; PRS, s. 51. Por.: RVM, nr 10.

45

stusa. Kolejne tajemnice, to te, w ktrych kontemplujemy Zwycizc mierci. Dlatego te raniec jest, jak mwi, streszczeniem Ewangelii. Bez rozmylania tych tajemnic raniec bdzie ciaem bez duszy, wyborow materi pozbawion swojej formy, czyli rozmyl ania, ktre odrnia raniec od innych praktyk pobonych97. Maryja, wedug witego Ludwika, pozwala uczestniczy w swojej wierze. Raniec to zatem uczestniczenie w wierze Maryi, w ktrej widzi si Jezusa tak jak kiedy Ona za swojego ziemskiego ycia98. Raniec jest take modlitw pochwaln Chrystusa, to do niego odnosi si ()jak do ostatecznego kresu () zapowied anioa i pozdrowienie Matki Chrzciciela99. Ale nie tylko Syn Boy, ale i pozostae dwie Osoby Boskie s wspominane w tej modlitwie. Chwalimy Boga Ojca, e tak bardzo ukocha wiat, e aby go zbawi da mu swego Jednorodzonego Syna. Bogosawimy Boga Syna, poniewa przyszed z nieba na ziemi, sta si czowiekiem i odkupi nas. Chwalimy Boga Ducha witego, poniewa uksztatowa w onie Najwitszej Dziewicy to ciao najczystsze, ktre byo ofiar naszych grzechw100. Przez Maryj w modlitwie racowej wychwalana jest caa Trjca wita101.

97 98

PRS, s. 42. Por.: Garonne G. M, Maryja wczoraj i dzi, Wydawnictwo Ksiy Marianw, Warszawa 1988, s. 59 [ dalej: MI]; TNMP, s.202; MC, nr 47; PRS, s. 42. 99 MC, nr 46. 100 PRS, s. 33. 101 Por.: Tame, s. 32-33; MI, s. 58.

46

Raniec jest nastpnie modlitw proby. W niej uwiadamiamy sobie nasze ograniczenia, niewystarczalno, i kierujemy oczy ku Temu, ktry jako jedyny moe nas wesprze. Modlitwa ta jest jednak cigym powtarzaniem proby. Tym lepiej bo mona odnie to do ewangelicznej sceny z niewiast kananejsk, ktra niemale nalegaa i zostaa wysuchana102.

102

Por.: MI, s. 58-59.

47

3.2. Raniec inspiracj naladowania Jezusa i Maryi


Dla chrzecijanina szczeglnym zadaniem jest denie do witoci. Aposto Pawe pisze w licie do Efezjan o tym, e ukochane dziecko Boga Go naladuje (Por. Ef 5, 1). Chrzecijanin to wanie ukochane dziecko Boga, ma on dy do doskonaoci, bo zosta wybrany przez Boga i w tym celu otrzyma wystarczajce aski, by ten cel zr ealizowa. To zadanie wyranie wida w modlitwie raca. Wedug witego Ludwika Marii Grignon de Montfort, odmawiajcy raniec powinien mie zawsze przed sob ycie J ezusa Chrystusa, by upodobni si do Niego, a nie tylko rozmyla. Odmawianie raca powinno skutkowa ksztatowaniem si ycia na wzr Zbawiciela103. Upodabnianie si do Chrystusa przez raniec opiera si przede wszystkim na tajemnicach, w ktrych kolejno si zanurzamy i dowiadczamy Chrystusa dziaajcego cuda, idcego na stracenie, poddajcego si katom. W tajemnicach racowych przede wszystkim moemy pozna Jezusa, to co czyni i Jego cierpienie dla nasz ego odkupienia. Poznaje si take rnorodno stanw w ktrych
103

Upodabnianie si do Chrystusa przez raniec opiera si przede wszystkim na tajemnicach, w ktrych kolejno si zanurzamy i dowiadczamy Chrystusa dziaajcego cuda, idcego na stracenie, poddajcego si katom.

Por.: PRS, s. 43.

48

znajdowa si Jezus Chrystus, a w ktrych moe si znale te kady z nas104. Raniec kae spojrze te na T, z ktr kontemplujemy Chrystusa. Maryja jawi si nam tu jako wzr troski o wiar innych. Pozdrowienie anielskie jest odpowiedzi Elbiety na okazanie troski Maryi, na podzielenie si dobr nowin, umocnieniem w wierze. Raniec zawierza nas macierzyskiej roli Maryi. Jako Matka Kocioa jawi si jako wzr rodzcej do wiary. Ustawicznie rodzi dzieci mistycznego Ciaa swego Syna. Czyni to po przez wstawiennictwo, wypraszajc dla nich niewyczerpane wylanie Ducha105. Tego rodzenia do wiary od Maryi moe si uczy Koci i kady z jego czonkw106.

104 105

Por.: Tame, s. 45-46. RVM, nr 13. 106 Por.: Tame.

49

3.3. Raniec jako element praktyk wewntrznej ascezy


wity Ludwik Maria Grignon de Montfort pisze o dyspozycjach, jakie powinien mie ten, ktry praktykuje modlitw racow. Do tych dyspozycji zalicza przede wszystkim wiar, nastpnie pokor, ufno i wytrwao. Nie koniecznie chodzi tu o to, eby ju mie te wymienione dyspozycje, ale eby do nich dy. Modlitwa przecie ma na celu midzy innymi wyrabianie zalet i cnt. Nabywanie ich to wiczenie si w ascezie, czowiek bowiem rezygnuje z swoich docieka, gdy chce zaufa, rezygnuje z wielu sytuacji, w ktrych mg by pokaza si innym w najlepszym wietle, by zyska pokor107. Pokora polega na widzeniu siebie w prawdzie, na przyznaniu si do wasnej niewystarczalnoci, niskoci. Pokora jest to cnota, przez ktr czowiek w prawdziwym poznaniu siebie sob samym gardzi108. Pokora winna by wszechstronna, powinna obejmowa rozum, serce, wol i ciao. Praktykowa powinno si j w trzech re107 108

Raniec jest pouczeniem o wierze, pokorze, ufnoci i wytrwaoci. Kae spojrze na wzory cnt i zalet. S nimi Jezus i Maryja.

Por.: PRS, s. 73. Dz. cyt. za: J. S. Pelczar, ycie duchowe czyli doskonao chrzecijaska, t. I, Wydawnictwo w. Stanisawa BM Archidiecezji Krakowskiej, Krakw 2003, s. 351.

50

lacjach: w stosunku do Boga, drugiego czowieka i samego siebie. Maryja caym swoim yciem pokazuje tak przedstawion pokor. Jest wiadkiem Chrystusa pokornego. Swoj pokor okazaa ju w chwili, gdy anio wysany przez Boga pozdrawia J. Ona w tym m omencie okazuje podziw wzgldem Boga, przyjmuje z pokor zadanie, jednoczenie bardziej si uniajc109. Pokora towarzyszy modlitwie chrzecijaskiej. wity Ludwik podaje tu przykad modlitwy faryzeusza i celnika. To modlitwa celnika okazaa si prawdziwa i owocna, gdy nie zabrako w niej pokory. Uzna on siebie takim, jakim by (por. k 18, 13). Pyszna modlitwa za, wedug witego, czyni czowieka jeszcze w wikszym stopniu zatwardziaym 110. Dziki pokorze czowiek moe modli si wytrwale, nawet wtedy, gdy nie czuje smaku modlitwy, a tylko oscho. Tu z pokor wie si take wytrwao. wity Ludwik pisze, e opuszczanie modlitwy racowej tylko z powodu niesmaku, jest dowodem pychy i niewiernoci. Wytrwao za w takich sytuacjach pomaga przej przez ten trudny okres ze wiadomoci, ze ma on swj sens i poytek dla ycia duchowego111. Ufno sprowadza na czowieka szczegln opiek Boga. Czowiek ufajcy cakowicie powierza si Bogu i jego planom.
109 110

Por.: MI, s. 36. Por.: PRS, s. 74. 111 Por.: Tame. S. 74

51

Dziki ufnoci czowiek nabywa si: wszystko mog w Tym, ktry mnie umacnia (Por. Flp 4, 13).Ufno daje pokj, pomaga pozby si zbytniego lku. Pozwala przez to wszystko skuteczniej si m odli. Bez ufnoci modlitwa bya by nieszczerym dialogiem czowieka z Bogiem. Czowiek nie ufa wtedy temu, z kim rozmawia112. Raniec jest pouczeniem o wierze, pokorze, ufnoci i wytrwaoci. Kae spojrze na wzory cnt i zalet. S nimi Jezus i Mar yja. Przez Matk czy nas z Jezusem. czy nas z Jezusem dziki temu, e Maryja tak wiernie zrealizowaa powoanie chrzecijaskie, w ktrym nie moe zabrakn pokory, ufnoci, wytrwaoci i innych cnt i zalet113.

112 113

Por.: Tame. s. 74. Por.: MI, s. 59.

52

Zakoczenie

Celem niniejszej pracy byo ukazanie bogactwa mariologii, ktra niewtpliwie i dzisiaj, w Kociele po Soborze Watykaskim II, jest nauk rozwijajc si i ujawniajc wiele aspektw teologicznych. Jednak potrzeba umiejtnoci w posugiwaniu si t nauk i duchowoci. Niebezpieczestwo moe dotyczy zarwno postawienia Maryi w centrum, jakby mariologia zasaniaa podstawowe objawienia prawdy, ale i zepchnicia jej na ostatni plan, jakby bya czym mao interesujcym i zbdnym, nie przynoszcym gbokiej treci wiary. Tymczasem mariologia cigle si rozwija i przynosi wiele treci, ktre dotycz Jezusa i wzoru suenia Mu, wiernej do koca Maryi. Myli i propozycje witego Ludwika Marii Grignon de Montfort i Michaa van Ballaerta s dzisiaj jak najbardziej aktualne. Wnosz wiele do caej mariologii ale i do pojedynczego chrzecijanina, ktry chciaby karmi si tak podan przez nich duchowoci Maryjn. 53

Praca ta nie wyczerpaa oczywicie wszystkiego na ten temat. Traktaty mariologiczne obu autorw s tak bogate, e jest jeszcze wiele aspektw, ktre mona poruszy a ktre pomog zrozumie rol Maryi i przybliy si w ten sposb do Boga, jedynego celu czowieka.

54

Bibliografia:

1. Literatura podmiotu: Biblia Jerozolimska, Pallottinum, Pozna 20061; Grignon de Montfort L. M., Przedziwny Sekret Raca witego, tum. A. Kalwas, J. Wrbel, Wrocaw 2006; Grignon de Montfort L. M., Traktat o prawdziwym naboestwie do Najwitszej Maryi Panny, tum. H. Brownsfordowa, Lubelskie Wydawnictwo Diecezjalne, Pozna 1947; M. van Ballaert, ycie na wzr Maryi, tum. A. Strzelecka, Wydawnictwo Karmelitw Bosych, Krakw 2004;

2. Literatura przedmiotu: Jan Pawe II, Mariologia w. Ludwika Marii Grignon de Montforta, List papieski do rodzin montfortiaskich, L Osservatore Romano 4(2004); Philippe T., Obieram Ci dzisiaj Maryjo, tum. Beata Breiter, Serafin, Krakw 2011; Wanat B. J., Wprowadzenie, w: ycie na wzr Maryi, M. van Ballaert, tum. A. Strzelecka, Wydawnictwo Karmelitw Bosych, Krakw 2004;

3. Literatura pomocnicza: 55

Bartnik Cz. S., Dogmatyka Katolicka, t. II, KUL, Lublin 2010; Bochenek J., Zarys Ascetyki, Wydawnictwo Sistr Loretanek, Warszawa 1972; Breviarum Fidei, red. I. Bokwy, Ksigarnia witego Jacka, Pozna 2007; Garonne G. M, Maryja wczoraj i dzi, Wydawnictwo Ksiy Marianw, Warszawa 1988; Grzyski J., Raniec Najwitszej Maryi Panny, Wydawnictwo Sistr Loretanek, Warszawa 1974; H. z Poitiers, o Trjcy witej, t. 64, tum. E. Stanula, Wydawnictwo Uniwersytetu Kardynaa Stefana Wyszyskiego, Warszawa 2005; Jan Pawe II, Encyklika, Redemptoris Mater, Libreria Editrice Vaticana, Rzym 1987; Jan Pawe II, List apostolski, Rosarium Virginis Mariae, DEHON, Krakw 2002; Jan XXIII, List Apostolski Il Religioso Convegno, publikacje [online], dostp: 15 i 2012, www.rozaniec.eu, Castel Gandolfo 1961. Katechizm Kocioa Katolickiego, wyd. II, Pallotinum, Pozna 2002; Kempis T., o naladowaniu Maryi, tum. M. Bednarz, MIK, Warszawa 2011IV;

56

Masciarelli M. G., Znak Niewiasty, tum. W. Szymona, eSPe, Krakw 2008; Pawe VI, Adhortacja Apostolska, Marialis Cultus, TUM, Wrocaw 2004; Pelczar J. S., ycie duchowe czyli doskonao chrzecijaska, t. I, Wydawnictwo w. Stanisawa BM Archidiecezji Krakowskiej, Krakw 2003; Prakiewicz S.T., Duchowo Maryjna, Alleluja, Krakw 2008; Seweryn T., Maryjny wymiar duchowoci kapana w nauczaniu Jana Pawa II, Ksigarnia witego Jacka, Katowice 2009; Sobr Watykaski II, Konstytucja dogmatyczna o Kociele, TUM, Wrocaw 2004; Stasiak S. J., Zawia R., ABC teologii dogmatycznej, Signum, Olenica- Wrocaw 1993; Teologia Duchowoci Katolickiej, pr. zb. W. Somka, M. Chmielewski, J. Misiurek, i. in., RW KUL, Lublin 1993; Warzeszak J., Bg Jedyny w Trjcy Osb, Wydawnictwo Archidiecezji Warszawskiej, Warszawa 2006; Wojtya K., Oto Matka Twoja, Paulini, Jasna Gra- Rzym 1979.

57

You might also like