You are on page 1of 83

Wadysaw Dowbor Rozbita mozaika (Ekonomia poza rwnaniami) Przeoy Zbigniew Marcin owa!

ewski "yt# orygina#$ O mosaico partido (A economia alm das equaes) % Wadysaw Dowbor %&opyrig't (or t'e Po!is' trans!ation by Wydawnictwo )kademickie D*)+,- .//0

1owo wst2pne do wydania po!skiego Troch dziwnie si czuj, zastanawiajc si, jak polski czytelnik odbierze t ksik napisan w Brazylii. W moim pokoleniu, kt re przysz!o na "wiat podczas dru#iej wojny "wiatowej i wbrew swojej woli rozproszy!o si po kuli ziemskiej, wci jest wielu takich, kt rzy uwaaj $olsk za swoj dru# ojczyzn i na "wiat patrz take z polskiej perspektywy. W ich umys!ach uk!ada si mozaika, kt r tworz pozornie nieprzystajce do siebie kamyki. %adaj one jednak ca!o"ci nowy sens. &hcia!bym, aby czytelnik dostrze#! w poniszym tek"cie pomost prowadzcy ku temu, co odmienne, ku innym kulturom, innym warto"ciom, ale r wnie ku temu, co dla nas wszystkich jest wsp lne. $oszukiwaniu szcz"cia, troska o 'chleb powszedni(, bo#actwo stosunk w midzyludzkich, cho) wydaj si tak r ne w r nych cywilizacjach, zw!aszcza wtedy, #dy nasz wiedz o "wiecie czerpiemy z lektury #azet, w rzeczywisto"ci okazuj si bardzo podobne, #dy tylko wychodzimy poza pozory zewntrzne, 'kody(, kt re nas dziel. Ta ksika to niejako apel skierowany do nasze#o cz!owiecze*stwa + cz!owiecze*stwa, kt re jest w kadym z nas. ,imo wszystkich r nic kulturowych, kt re nas oburzaj lub "miesz, dziecko jest zawsze dzieckiem w $olsce, ,on#olii czy Brazylii, uniesienie reli#ijne jest zawsze takie samo bez wz#ldu na to, czy modlimy si na stojco, na kolanach czy kucajc, "piewajc czy ta*czc. W toku naszej dziwnej przy#ody ludzkiej osi#nli"my -antastyczne postpy technolo#iczne. Tymczasem zawsze wielkim wyzwaniem jest stworzenie spo!ecze*stwa, kt re bdzie -unkcjonowa!o, w kt rym ludzie bd mo#li #odnie wsp !y), pracowa) i bawi) si bez nienawi"ci i strachu. %ie ma wiksze#o znaczenia, czy ten, kto o tym pisze, jest $olakiem, Brazylijczykiem, czy moe jednym i dru#im. &hodzi przecie o nasz wsp ln przysz!o").

&ZE34 5 6 M,Z)* * PRZE1Z7,3&* Profesor uniwersytetu wyobraa sobie, e aby tworzy, musi tumi emocje... ,ilton /antos 0konomia poma#a kszta!towa) nasz "wiatopo#ld, ale nie moe #o stanowi), poniewa wymiar ekonomiczny to zaledwie -ra#ment te#o, czym jeste"my. 1 dru#iej strony, bo#actwo jej moliwo"ci wyja"niajcych bierze si z te#o, e moc i dynamika przeobrae* spo!ecze*stwa wynika z interes w ekonomicznych. 2to nie rozumie proces w #ospodarczych, ten nie rozumie, dlacze#o jeste"my zdolni do podr y w kosmos i innych -enomenalnych wyczyn w, a nie potra-imy zapobiec tra#edii 13 milion w dzieci, kt re co roku umieraj z #!odu lub zahamowa) tempa destrukcji "rodowiska naturalne#o naszej planety. ,echanizmy #ospodarki tylko cz"ciowo maj charakter techniczny. W deniu do ich zrozumienia sprz#aj si lub !cz emocje, historia, "rodowisko spo!eczne, a take dostpne narzdzia techniczne i koncepcje teoretyczne. $rocesy umys!owe nie s zawieszone w pr ni, nie s izolowane. %aprawd interesujce jest nie samo dociekanie naukowe, ale to, jakie jest je#o odniesienie do codziennych dylemat w, wobec kt rych staje kady cz!owiek. &he 4ue5ara napisa! #dzie", e polityk, kt ry nie potra-i zatrzyma) si na chwil, aby zawiza) dziecku but, niewiele rozumie. $ozornie wydawa) by si mo#!o, e podstaw nasze#o istnienia s nasze warto"ci, nasza s!abo") lub yczliwo") wobec innych. Tymczasem nasza e#zystencja zaley od te#o, czy jeste"my w stanie stworzy) spo!ecze*stwo, kt re bdzie dobrze -unkcjonowa). Wizja #ospodarki, kt r niej przedstawiamy, pojawia si jako rekonstrukcja pewnej bio#ra-ii. Bdzie to, powiedzmy, zapis przey) osoby, kt ra wybra!a zaw d ekonomisty nie dlate#o, e #ustuje szcze# lnie w ekonomii, ale dlate#o, e poj!a, i nie rozumiejc ekonomii, nie zrozumia!aby innych spraw + "wiata pozaekonomiczne#o. 6prawianie 'ekonomii autobio#ra-icznej( moe wydawa) si zajciem narcystycznym. Wszyscy jeste"my sk!onni mniema), e nasze w!asne ycie jest interesujce. W tym przypadku jednak, rzeczywista motywacja bierze si z przekonania, e #ospodarka, kt rej do"wiadczamy codziennie, jest bardziej realna od teoretycznej ekonomii hipotetyczne#o spo!ecze*stwa. Pocz8tki $rzyszed!em na "wiat w 1781 r. w polskiej rodzinie. /ta!o si to we 9rancji, w domu #ier nad #ranic hiszpa*sk. $rawdopodobnie Brazylijczykowi trudno jest zrozumie), co to znaczy urodzi) si w 1781 r. w 0uropie o#arnitej kon-liktem, kt ry poch!on! :3 milion w istnie* ludzkich. &z!owiek rodzi! si tam, #dzie m #!. $oniewa w ;iszpanii panowa!a surowa moralno"), ludzie bo#aci je<dzili uprawia) hazard i bawi) si do 9rancji, i tak oto reim -rankistowski usia! $ireneje kasynami. ,oi rodzice, kt rzy brali udzia! w pierwszej wojnie "wiatowej, a w dru#iej nie entuzjazmowali si ju hymnami patriotycznymi, uciekli przed %iemcami do 9rancji, a potem = w miar postp w wojsk niemieckich + dotarli na po!udnie. Tak urodzi!em si w $irenejach, na #ranicy hiszpa*skiej, w domu #ier. Wszystko ma swoje powody. $rzyj"cie na "wiat na obczy<nie wyciska na cz!owieku pitno, bo rodzi si nie tam, #dzie s je#o korzenie. >ako dziecko musi u"wiadomi) sobie, kim jest, #dy dzieci, kt re ostro rea#uj na wszelkie r nice = w ubiorze, akcencie czy kulturze = czyni to jeszcze ostrzej, #dy maj do czynienia z dzieckiem cudzoziemskim. Tak oto od pierwszych lat ycia "cieraj si

kultury = nic nie jest naprawd ywio!owe, naturalne, oczywiste, bo w domu patrzy si na wszystko w jeden spos b, a na ulicy w inny. W domu byli ojciec i matka, $olska, reli#ia, okre"lone warto"ci. %a ulicy i w szkole by!a inna kultura i panowa!y inne warto"ci. @la mnie nie istnia! wic 'naturalny( system warto"ci = mia!em natomiast moliwo") rozmaite#o oceniania kadej rzeczy. Ad pocztku trzeba by!o wybiera). To utrudnia ycie, ale r wnie wzbo#aca. Ataczaj nas uproszczone wyobraenia, kt re akceptujemy dlate#o, e wszyscy je akceptuj, ale kt re okazuj si absurdalne, #dy poddaje si je re-leksji. Wr cimy do tej sprawy. Bnny czynnik to wojna. 2ady 0uropejczyk jest ni napitnowany. $rzede wszystkim nosi pitno #!bokie#o prze"wiadczenia, e w pewnych okoliczno"ciach kady = bo#aty czy biedny, wykszta!cony lub nie = staje si bohaterem, a w innych besti. %a widok aberracji, do jakich zdolna jest istota ludzka, przestaje si mniema), e o zachowaniu decyduje to, czy jest si 'dobrym(, czy 'z!ym( cz!owiekiem. ,ona uwaa), e w kon-likcie w $alestynie Bzraelczycy s dobrzy, a Crabowie <li, za" w obliczu sytuacji w by!ej >u#os!awii opowiedzie) si po stronie /erb w lub przeciwko nim. W tym celu mona si#a) po wiele ar#ument w naukowych, ale i tak "wiat jawi si w ko*cu jako wyszukana wersja -ilm w o policjantach i z!odziejach. W rzeczywisto"ci nie chodzi o dobrych i z!ych. 1#odnie ze znan maksym, to warunki czyni cz!owieka takim, a nie innym. Ad wychwalania te#o, co dobre i pitnowania te#o, co z!e, waniejsze jest my"lenie o okoliczno"ciach, o kontek"cie, kt ry buduje lub niszczy stosunki spo!eczne. 4dy by!o si w dzieci*stwie "wiadkiem wojny i przeywa!o jej skutki, w cz!owieku pozostaje #!boki "lad. W 17D1 r. przyjechali"my do Brazylii, poniewa m j ojciec, inynier=hutnik, podpisa! kontrakt z Bel#o=,ineira w >oEo ,onle5ade. 1amieszkali"my tam w Fila dos 0n#enheiros, na osiedlu inynier wG szokiem = pierwszym przeytym przeze w Brazylii mnie szokiem = by! widok "wiata tak #!boko podzielone#o na tych, co na # rze i tych, co na dole, na Fila dos 0n#enheiros i Fila TanHue, w kt rej mieszkali robotnicy. %a kim", kto przyjeda z 0uropy, robi naprawd wielkie wraenie -akt, e bez wz#ldu na wszystkie nowoczesne technolo#ie, jakie si tu wprowadza, w stanie nietknitym zachowuje si podzia! na casa grande, dw r i senzala, barak dla niewolnik w. W moim umy"le zacz!y odk!ada) si osady innej my"li, kt ra p <niej dotar!a do mojej "wiadomo"ci = e nowoczesno") to #odziwa -orma stosunk w midzyludzkich, a nie ob-ito") maszyn czy samochod w. By) moe mieszka*com Cl-a5ille, szykowne#o osiedla w /Eo $aulo, podoba si ich wyspa. >edni mniemaj, e do cze#o" doszli, inni s "wiadomi absurdu. &i, kt rzy mieszkaj wok ! kondominium, nazwali si ju 'Cl-a5el(. @okd prowadzi te#o rodzaju modernizacjaI ,ojemu ojcu ni#dy nie przypad! do #ustu autorytaryzm luksemburskich w!a"cicieli o#romnej huty w ,onle5ade. $rzedstawi! mi pewne#o dnia prosty pomys! podniesienia wydajno"ci pracy poprzez napraw pewne#o wystpujce#o w -abryce b!du strukturalne#o. 1apyta!em #o, co o tym sdz w dyrekcji. /!ucha! mnie przeraony, poniewa z tym pomys!em ni#dy nie poszed!by do prze!oonych = nie lea!o to w je#o interesie. >e#o postawa zrobi!a na mnie wielkie wraenie, bo wydawa!o mi si oczywiste, e kto", kto widzi, jak mona co" ulepszy), stara si to uczyni). Jecz z punktu widzenia moje#o ojca -abrykanci to byli 'oni(, dru#a strona barykady, inny "wiat. W ten spos b inynier w przedsibiorstwie by! zarazem wewntrz i na zewntrz, wykonywa! swoje obowizki i otrzymywa! pensj, ale poza to nie wychodzi!. 2ada ze stron wype!nia!a jedynie swoje obowizki. $ewne#o dnia ojciec wystpi! przeciwko niemieckiemu inynierowi, stajc po stronie jedne#o z robotnik w. Wkr tce musia! szuka) pracy w /Eo $aulo. 9abryka r wnie dzieli!a "wiat na 'nas( i na 'nich(. Tych podzia! w nie wymy"li! 2arol ,arks. 4dy ojciec roz#lda! si w /Eo $aulo za prac, osiedlili"my si w Belo ;orizonte, #dzie uczszcza!em do liceum im. Joyoli. ,atka by!a lekark. W alejach C-onso $eny poprosi!a j o ja!mun ebraczka z wyra<nie niedoywionym niemowlciem w ramionach. 4dy matka

ujrza!a to dziecko, zrobi!a awantur i nie odesz!a, dop ki nie sprowadzono lekarza, karetki po#otowia, B # wie cze#o jeszcze. >a, jedenastolatek, umierajc ze wstydu, odci#a!em j za rk, ale ona taka by!a. $ewnych rzeczy po prostu nie akceptowa!a. @zi" jeszcze, dwadzie"cia lat po "mierci matki, czuj prawo"), kt ra j cechowa!a. @odajmy, e je"li w latach dwudziestych chcia!o si sko*czy) studia medyczne, trzeba by!o by) kobiet z charakterem. Ten charakter nie wystarczy!, aby przystosowa!a si do ycia codzienne#o w Brazylii. By) moe jednak zbyt wiele rzeczy j tam oburza!o. $o "mierci /talina postanowi!a wyjecha) do $olski i przy#otowa) powr t ca!ej rodziny. @o powrotu jednak nie dosz!o. $o"rednim skutkiem wojny by!o to, e brazylijska cz") rodziny wrasta!a w miejscow rzeczywisto"), a matk ponownie wch!on!a rodzina w $olsce. $oniewa ojciec pracowa! w -irmach dzia!ajcych w interiorze, ja i brat, dorastajcy ch!opcy zainstalowani ju w /Eo $aulo, zaczli"my korzysta) z duej swobody ycia w miejskich pensjonatach, z wystawania na ro#ach, przesiadywania w barach, #ry w pi!k non na placach = ca!y ten wymiar ycia, ca!e to bo#actwo kontakt w z r wie"nikami kompensowa!y w duym stopniu zanik zor#anizowane#o ycia rodzinne#o. Bo#actwo kultury brazylijskiej szybko pokona!o dziedzictwo europejskie = czyni!o tak z wieloma pokoleniami imi#rant w. Judzie s tylko lud<mi, bez wz#ldu na swoje pochodzenie. 6czucia chodz nieznanymi dro#ami. 1akocha!em si rozpaczliwie w pewnej ydowskiej dziewczynie, kt ra podobnie jak ja by!a polskie#o pochodzenia. 4dy jej ojciec odkry!, e chodzi z #ojem, wyekspediowa! j bez dyskusji do Bzraela, aby tam pozna!a odpowiednich dla siebie m!odzie*c w. 0uropa ze swoimi nienawi"ciami y!a nadal w Brazylii, przyt!aczajc mnie i $aulin. >ej ojciec straci! w $olsce rodzin i nie m #! wybaczy) c rce, e nie dziedziczy je#o nienawi"ci. $racowa!em przez ca!y rok 17:? starajc si zebra) pienidze i pojecha) do niej do Bzraela = w czasach, #dy nawet wyjazd do 0uropy by! wydarzeniem. , j ojciec pracowa! w hutach CKonorte w $ernambuco. $ojecha!em do Leci-e, #dzie zosta!em reporterem w Dirio da Noite i Jornal do om!rcio. @obrze pisa!em, tote w redakcji postanowiono, e mam si zaj) "rodowiskiem w!a"cicieli cukrowni. 4dy pojawi!em si, aby zebra) materia!, stowarzyszenie cukrownik w zao-erowa!o mi dwa razy tyle, co zarabia!em w #azecie. Wyja"niono, e to normalne = e #azeta wy"wiadcza mi uprzejmo") i e dziennikarze, kt rzy obs!u#uj t bran, otrzymuj tak 'pomoc(. Adm wi!em jej przyjcia, a redaktor naczelny komentowa!, ryczc ze "miechu, e w prasie brazylijskiej znalaz!o si w ko*cu miejsce dla te#o rodzaju odmowy. W rzeczywisto"ci szokowa!a mnie nie tylko zinstytucjonalizowana korupcja. /traszne wraenie zrobi!a na mnie ndza Leci-e. Tymczasem kopalnia pomys! w, jak uruchomi! tamtejszy rzd stanowy, #dy #ubernatorem by! ,i#uel Crraes, zdynamizowa!a ycie kulturalne w mie"cie. ,imo m!ode#o wieku, jako reporter styka!em si z $aulo 9reire, &elso 9urtado, 4ilberto 9reire, Criano /uassuna i innymi osobisto"ciami, kt re na rozmaite sposoby stara!y si sk!oni) Brazylijczyk w do re-leksji nad realiami $ !nocne#o Wschodu i ca!ej Brazylii. W Luchu 2ultury Judowej1 spotka!em ludzi w moim wieku, ale byli oni bardziej upolitycznieni i po"wicali si sprawie przeobrae* spo!ecznych. W #!owie krci!o mi si jak w
1

Luch 2ultury Judowej M,&$N powsta! w 17:3 r. w Leci-e, stolicy stanu $ernambuco, #dy burmistrzem by! postpowy polityk ,i#uel Crraes. 1ajmowa! si edukacj ludow na p !nocnym wschodzie Brazylii, #dzie anal-abetyzm by! zjawiskiem powszechnym Mi do dzi" pozostaje wysokiN. Abok walki z anal-abetyzmem dzieci i doros!ych, krzewi! re#ionaln sztuk ludow. /tawia! sobie za zadanie podnoszenie poziomu kulturalne#o uczni w po to, aby zwikszy) ich zdolno") przyswajania idei spo!ecznych i politycznych oraz podnosi) poziom "wiadomo"ci politycznej i pobudza) do walki spo!ecznej. >ednym z czo!owych dzia!aczy ,&$ by! $aulo 9reire, m!ody teoretyk i praktyk edukacji ludowej. Luch cieszy! si aktywnym poparciem postpowej inteli#encji, 2rajowe#o 1wizku /tudent w M6%0N i partii lewicowych. /zybko sta! si wzorem dla podobnych ruch w w innych stanach Brazylii. 1aciekle atakowany przez si!y reakcyjne, uzyska! poparcie ministra edukacji @arcy Libeiro, kt ry uzna! #o za przyk!ad do na"ladowania w ca!ym kraju. 1osta! zlikwidowany po wojskowym zamachu stanu w 17:8 r.

kalejdoskopie, pojawi!o si w niej mn stwo nowych punkt w odniesienia, zami!owanie do -ilozo-ii i jzykoznawstwa zastpi! poci# do ekonomii. &hcia!em rozumie), co si dzieje, wiedzie), dlacze#o, pozna) mechanizmy i by!em ju przekonany, e u podstaw kwestii spo!ecznych le problemy #ospodarcze. $ewne#o wieczoru ojciec, kt ry mieszka! ko!o CKonorte, przyjecha! do Leci-e i zaprosi! mnie na kolacj. $oszli"my na lan#ust. $rzy drzwiach restauracji sta!o dziecko, po kt rym by!o wida), e jest #!odne. 1jad!em kolacj, aby nie urazi) ojca, ale dylemat etyczny sta! si w mojej #!owie jasny jak s!o*ceO cz!owiek, kt ry je lan#ust, a dziecko zostawia #!odne, moe albo zmieni) wyznawane przez siebie warto"ci i doj") do wniosku, e konsumpcja luksusowa jest rzecz normaln w obliczu #!odu dziecka, albo stara) si o zmian sytuacji, kt ra stwarza te#o rodzaju absurdy. 1 bie#iem czasu mia!em pozna) skomplikowane konstrukcje teoretyczne, w kt rych usi!owano dowie"), e cz!owiek konsumujcy dynamizuje #ospodark. Te#o rodzaju twierdzenia pozwalaj robi) z e#oizmu altruizm i mie) czyste sumienie. Wtedy nie zna!em jednak teorii, a m!odo") cechuje niedorozw j hipokryzji spo!ecznej. Jecz nie zawsze. Wkr tce po tym wydarzeniu przeczyta!em prost i dobr ksik, w kt rej dowodzono, e mi!osierdzie w postaci ja!muny to dobra rzecz, ale lepiej tworzy) or#anizacje wspierajce ludzi ubo#ich, a jeszcze lepiej = tworzy) takie instytucje, kt re zapobie#aj powstawaniu biedy. / to r ne poziomy mi!osierdzia. ,oja 'busola( etyczna by!a ju okre"lona, cho) nie czyta!em jeszcze ,arksa = okre"li!y j po prostu moje korzenie katolickie i warto"ci odziedziczone po matceO ub stwo to wielki skandal i je"li chce si mu przeciwdzia!a), nie mona pole#a) jedynie na "rodkach indywidualnych. 1ma#anie si z tward rzeczywisto"ci $ !nocne#o Wschodu u"wiadomi!o mi te inny -aktO ot na pewnym poziomie niedostatku ubodzy zatracaj zdolno") do samodzielnej budowy swojej przestrzeni w spo!ecze*stwie = zostaj wykluczeni. $owstaje w ten spos b o#romna #rupa ludno"ci pozbawionej narzdzi redukcji swojej ndzy, tote wolna inicjatywa i wolno") rynkowa trac wszelki sens. >est zrozumia!e, e w #rze zwanej yciem s tacy, kt rzy odnosz wiksze sukcesy i tacy, kt rzy odnosz mniejsze. >ednak, aby #ra), trzeba przynajmniej mie) kart = kapita! pocztkowy = w postaci zdrowia, edukacji, pienidzy czy cze#okolwiek. W rzeczywisto"ci nie chodzi o mi!osierdzie. &hodzi o proste, przys!u#ujce istocie ludzkiej prawo do udzia!u w #rze spo!ecznej, prawo do jej rozpoczci. 0konomia zajmuje si mechanizmami, kt re rzdz zachowaniem aktor w #ospodarczych. 2to za" nie jest takim aktoremI W owym czasie moje po#ldy w tej sprawie by!y mtne. /topniowo jednak rozumia!em coraz lepiej, e ekonomista rozmy"la nad tym, jak cz!owiek optymalizuje uytek, kt ry robi ze swoich pienidzy, jak wybiera midzy #r na #ie!dzie a lokowaniem oszczdno"ci w dolarach itd., ale trudno sobie wyobrazi), aby obj! swoj teori szcze# ln sytuacj milion w ndzarzy, kt rzy nie maj adne#o wyboru, a mimo to nie przestaj by) lud<mi. 1t#dia W ko*cu 17:? r. pojecha!em do Bzraela. /amolotem portu#alskich linii lotniczych, kt re o-erowa!y znik dla dziennikarzy, dolecia!em z .?3 dolarami w kieszeni do Jizbony, stamtd dotar!em autostopem do %eapolu, skd p!ywa! do ;aj-y statek. By! pe!en Pyd w, kt rzy jechali do swojej nowej ojczyznyG nocami rozbrzmiewa!y hebrajskie "piewy. $o dw ch dodatkowych dniach podr y autostopem by!em z $aulin w 0jlacie nad zatok Ckaba. Pycie to nie powie"). /zukali"my si po omacku jak dwoje "lepc w, bo oboje dojrzeli"my = rok w yciu m!ode#o cz!owieka to wieczno"), tote byli"my dwiema nowymi osobami, kt re musia!y odbudowa) swoje wzajemne stosunki. W ci#u roku naszej separacji otwierano moje wszystkie listy do $auliny, a ojciec kaza! zabra) jej paszport, aby nie mo#!a wyjecha) z kraju.

Ana nie mo#!a wyjecha), a ja nie mo#!em zosta), poniewa by!em nieydowskim turyst z trzymiesiczn wiz wjazdow. 6czyli"my si twardych reali wG spo!ecze*stwo jest zor#anizowane wok ! dokument w, a nie os b. &o to za" za or#anizacja spo!ecze*stwa, kt rej podmiotem nie jest cz!owiekI @ziki pomocy przyjaci ! z podziemnej siatki solidarno"ci, jaka w wczas istnia!a, pojechali"my do pracy na plantacji nad ,orzem ,artwym, w %eot=;akikar. $racowali"my ze znakomitymi a#ronomamiG nauczy!em si uprawia) pomidory, daktyle i inne warzywa i owoce, stosowa) nawadnianie kroplowe oraz inne raczkujce w wczas technolo#ie. W straszliwym upale, kt ry panowa! w tym re#ionie, po!oonym prawie 833 metr w poniej poziomu morza, nie pytano o dokumenty i dobrze p!acono. Tam w 17:8 r. us!yszeli"my przez radio, e w Brazylii nastpi! zamach stanu. Ta wiadomo") spot#owa!a nasze oburzenie i wol zmian. $odwyka p!acy minimalnej i przydzielenie robotnikom rolnym ziemi, na kt rej mo#liby pracowa) = oto dwie oczywiste i bardzo ma!o wywrotowe propozycje, kt re wystarczy!y, aby brazylijska klasa panujca dokona!a zamachu stanu. $omost !czcy #ospodark i polityk sta! si dla mnie jasnyO je"li #odzicie si z ndz wikszo"ci i tym samym pokazujecie, e jeste"cie pos!usznym narodem, nie ma problemu z utrzymaniem demokracji. >e"li jednak powstaje #ro<ba, e uyjecie demokracji do redystrybucji dochodu, si#amy po dyktatur. Bnnymi s!owy, aby mie) dostp do dochodu, lud potrzebuje demokracji, ale aby mie) prawo do demokracji, nie moe postulowa) redystrybucji dochodu. Tak rodzi si w potw r, w kt rym dzi" yjemyO jest to system demokratyczny, w kt rym z ycia spo!eczno=#ospodarcze#o wyklucza si o#romne rzesze ludzi. Bzraelczycy rozmawiali z nami o tra#edii, jak by!o ustanowienie w Cmeryce Qaci*skiej jeszcze jednej dyktatury, po czym wracali"my do pracy przy zbiorach pomidor w. $oza mn i $aulin, lud<mi za#ubionymi na tym "wiecie, byli te inni za#ubieni + arabscy Beduini, kt rych zatrudniano przy zbiorach, ale kt rzy nie uczestniczyli w yciu politycznym i spo!ecznym. Bzraelczycy wsp !czuli nam z powodu dyktatury w Brazylii. 6 siebie nie widzieli jednak problem w. Rle dzieje si zawsze u innych, a nie u nas. %auczy!em si hebrajskie#o i emocjonowa!o mnie przeywanie Biblii, #dy chodzi!em po pustyni "ladem skorpiona czy pi!em zimn wod z 0n#eddi, a jednocze"nie w moich uszach rozbrzmiewa!y s!owa oblubienicy z Pie"ni nad Pie"niamiO ', j mi!y jest mi woreczkiem mirry w"r d piersi mych po!oonym. 4ronem henny jest mi umi!owany m j w winnicach 0n#eddi(.. W biblijnej Berszewie na skraju pustyni %e#ew chodzili"my do ndzne#o baru, kt ry zawsze udziela! schronienia kilku za#ubionym osobnikom i czterem pozosta!ym w okolicy prostytutkom. %azwa baru by!a wymownaO #$e %ast $ance. %ie skaryli"my si. Pycie wewntrz systemu i #onitwa za pienidzmi mo# by) interesujce. Pycie poza systemem te moe by) interesujce, a nawet romantyczne. &zy jeszcze bardziej interesujce nie by!oby po!czenie jedne#o z dru#imI &zy ma sens konieczno") wyboru midzy jednym a dru#imI Trzeba by!o kilku dziesicioleci, abym zrozumia!, e nie chodzi o m!odzie*cze chimery = po!czenie wymo# w #ospodarki z potrzebami cz!owieka powinno by) zasadniczym wyzwaniem "wiata, kt ry budujemy. >e"li e-ektywno") #ospodarcza nie s!uy tworzeniu "wiata, kt ry zabezpiecza!by nasze ycie codzienne, to jest ona #!upot. Lodzi kompetentnych, bo#atych, samotnych i s-rustrowanych technokrat w. 1awsze lubi!em jzyki. W domu nauczy!em si polskie#o, potem -rancuskie#o. 4dy przenie"li"my si do Brazylii, przysz!a oczywi"cie kolej na portu#alski. W szkole nauczy!em si an#ielskie#o, bo mi si podoba!, a p <niej hiszpa*skie#o, w!oskie#o i rosyjskie#o. Biblijny hebrajski przyswoi!em sobie z powod w absurdalnych. 6si!owali"my pobra) si z
.

&iblia #ysi'clecia (nline, $ozna*, Wydawnictwo $allotinum, Wydzia! Teolo#iczny 6niwersytetu im. Cdama ,ickiewicza .33?.

$aulin = nie dlate#o, e przywizywali"my due znaczenie do same#o "lubu, ale dlate#o, aby mia!a ona prawo do paszportu brazylijskie#o Mja mia!em ju obywatelstwo brazylijskieN i mo#!a wyjecha). Cby zapobiec niepodanym mieszankom, Bzrael nie zezwala na inne "luby ni reli#ijne = nawet na "luby ludzi wyznajcych r ne reli#ie. W rezultacie ona zacz!a pobiera) lekcje katechizmu, a ja = chodzi) do rabina w szkole reli#ijnej. Wyobraali"my sobie naiwnie, e we<miemy "lub ydowski lub katolicki w zaleno"ci od te#o, kt r reli#i 'zaliczymy( jako pierwsz. Brali"my r wnie pod uwa# moliwo") przej"cia na islam, ale nie mieli"my odpowiednich kontakt w. >ednocze"nie nachodzili"my konsulaty i ambasady, starajc si znale<) ko#o", kto z#odzi!by si wbi) $aulinie wiz do tymczasowe#o dokumentu, kt ry uzyska!a. W ko*cu pewna wspania!a pani konsul z @anii, wzruszona po!oeniem $auliny, kt ra czu!a si w Bzraelu jak ptak w klatce, przyzna!a jej trzymiesiczn wiz na nietypowych warunkach. @ziki temu uzyskali"my wizy do W!och. $aulina nienawidzi!a Bzraela z powodu permanentnej kontroli, jakiej tam podle#a!a, i rozpaczliwie chcia!a wyjecha), czu) si wolnym cz!owiekiem, pani swoje#o losu. 1mieniajc taks wki jak w najlepszych -ilmach sensacyjnych, tyle e uciekajc przed czym" tak prozaicznym, jak kontrola rodzinna, wsiedli"my w ;aj-ie na statek. To wszystko ma niewtpliwie pewien wymiar powie"ciowy. $atrzc z pewne#o dystansu wida) jak na d!oni, jak !atwo mona cz!owieka pozbawi) przys!u#ujcych mu praw tylko dlate#o, e nie ma odpowiednich dokument w, a take jak !atwo prze"ladowani mo# sta) si nieub!a#anymi prze"ladowcami, jak o-iary rasizmu same mo# praktykowa) rasizm. Widzc, jak Pydzi europejscy dyskryminuj w Bzraelu tak samo bia!ych jak oni, ale nazywanych 'czarnymi( Pyd w pochodzenia a-ryka*skie#o lub jak zaszczepiaj swoim dzieciom rasistowskie po#ldy odno"nie Crab w, zaczyna!em stopniowo rozumie), jak potne s czynniki emocjonalne i irracjonalne. $rawa niezor#anizowane nie materializuj si, nie istniej, je"li nawet s to prawa zasadnicze. W sze") miesicy p <niej rodzina $auliny da!a za wy#ran i przys!a!a jej paszport, dziki czemu odzyska!a wolno"), mo#!a podr owa), przekracza) #ranice. 1amieszkali"my w Jozannie. 1nad ,orza ,artwe#o przenie"li"my si nad >ezioro Jema*skieG by!y tam wdziczne !abdzie oraz uniwersytet, na kt ry przyjmowano student w tak naturalnie, jakby to by!o ich prawo nabyte = o miejsce na studiach nie trzeba by!o stacza) krwawych boj w. 1nana w "wiecie ekonomicznym /zko!a Joza*ska kszta!ci!a bankier w z#odnie z najlepsz tradycj Walrasa i $areta?. By!a to dobra szko!a neoklasyczna z wieloma zajciami z historii, prawa, matematyki, teorii. %ie wiem, co bardziej wzbo#acaO kultura, kt r cz!owiek przyswaja sobie w nowym kraju, czy studia. W kadym razie uwaam obecnie, e poznanie rozmaitych kraj w ma absolutnie zasadnicze znaczenie = dlate#o r wnie, e dostarcza konkretnych przey), na kt rych podstawie mona rozwija) studia teoretyczne. $rzeycia te s za" zr nicowane, zale od kultur, tradycji. %iewtpliwie, sk!onno") do stosowania uproszczonych schemat w w dziedzinie teorii ekonomicznej jest w duej mierze zwizana z niedostateczn znajomo"ci r norodno"ci ycia spo!eczne#o. $r ba zrozumienia #ospodarki bez zrozumienia spo!ecze*stwa nie przynosi dobrych e-ekt w.
?

JTon Walras M1U?8=1713N, szwajcarski ekonomista, pro-esor uniwersytetu w Jozannie, by! za!oycielem neoklasycznej szko!y loza*skiej w ekonomii. Fil-redo $areto M1U8U=17.?N, w!oski socjolo# + tw rca teorii krenia elit + i ekonomista, pro-esor te#o same#o uniwersytetu, by! kontynuatorem po#ld w Walrasa. /zko!a ta matematycznie ujmowa!a zjawiska #ospodarcze od strony rynku i dy!a do okre"lenia warunk w r wnowa#i midzy poda a popytem. 1ak!ada!a, e w #ospodarce towarowo=pieninej wystpuj samoczynnie dzia!ajce mechanizmy przywracajce r wnowa# #ospodarcz zachwian przez wp!yw takich czynnik w zewntrznych, jak zmiana techniki czy #ust w konsument w. 6jmowa!a procesy #ospodarcze jako procesy tworzenia si ilo"ciowych relacji midzy rzeczami i twierdzi!a, e mona matematycznie ustali) optymalne ilo"ciowe proporcje midzy poszcze# lnymi elementami #ospodarki, a wic okre"li) r wnowa# #ospodarcz.

%auczy!em si o# lne#o schematu i uzyska!em dyplom w dziedzinie ekonomii politycznej. 1aczyna!em rozumie) wiele rzeczy, a im wicej rozumia!em, tym bardziej by!em zirytowany. To proste. W takim np. Traktacie Wersalskim podzielono po pierwszej wojnie "wiatowej Bliski Wsch d na narody zdolne politycznie do samodzielne#o bytowania i narody wyma#ajce kurateli Cn#lii i innych mocarstw. 1nane w wczas z!oa ropy na-towej znajdowa!y si akurat w tych krajach, kt re mia!y podle#a) kurateli. Taki zinstytucjonalizowany cynizm prezentowany jest zawsze w otoczce wyszukanych ar#ument w naukowych i rozle#!ych uzasadnie* humanistycznych. $ewna przeczytana przeze mnie historia Watykanu rozwia!a wszelkie moje z!udzenia co do czyjejkolwiek "wito"ci. ,achin wojenn ;itlera wspiera!y usilnie takie przedsibiorstwa, jak 4eneral ,otors, a wiele bank w szwajcarskich, -rancuskich i innych przyw!aszcza!o sobie mienie z#!adzonych. Ten cynizm nie naley do przesz!o"ci. Trzeba by!o czeka) a do 1777 r., aby banki szwajcarskie poczu!y si zmuszone wyp!aci) osobom o#rabionym odszkodowania, i do .333 r., aby 2asa @epozyt w i 2onsy#nacji we 9rancji zacz!a zwraca) za#rabione mienie = r wnie pod presj oskare* publicznych. W latach dziewi)dziesitych 4eneral ,otors dyskretnie otrzyma!a odszkodowanie w wysoko"ci setek milion w dolar w, poniewa jej -abryka w %iemczech zosta!a podczas wojny zbombardowana przez aliant w. W tej -abryce produkowano silniki do niemieckich pojazd w wojskowychV Just business... %ie ma nic lepsze#o ni znajomo") rzeczy. ;istoria to potne narzdzie, kt re pozwala postrze#a) teori ekonomiczn w realnych wymiarach = oddziela) ar#umenty teoretyczne od retoryki racjonalizujcej, kt ra stara si jedynie uzasadnia) interesy silniejszych. L wnole#le torowa!em sobie dro# w s-erze edukacji. ,ia!em okazj spotka) >eana $ia#eta = z pewno"ci jedne#o z #i#ant w w dziedzinie teorii poznania. %a swoje ostatnie wyk!ady sdziwy ju $ia#et zaprosi! m.in. matematyk w, biolo# w i ekonomist w, aby przedyskutowa) metodolo#i naukow. By!em jednym z zaproszonych szcz"liwc w, po cz")i dziki $aulinie, kt ra studiowa!a u nie#o w 4enewie. A#romne wraenie zrobi!a na mnie paralela midzy postpowaniem ,arksa w jednej dziedzinie i $ia#eta w innej. 1amiast mierzy) inteli#encj ilo"ciowych za pomoc test w ilo"ciowych na wz r ameryka*skie#o WB, $ia#et skupia! si na ewolucji inteli#encji. 1amiast uwaa) j za z#romadzony zas b, rozumia!, e wynika ona z dialektyczne#o procesu interakcji zachodzcej midzy cz!owiekiem a otaczajcym #o "wiatem. 1amiast pojmowa) ewolucj jako proces jednoliniowy wykazywa!, jak na#romadzenia miejscowe prowadz do zmian jako"ciowych, do skokowych, okre"lajcych poszcze# lne -azy, postp w w rozwoju inteli#encji. To by!o -ascynujce, poniewa $ia#et budowa! pomosty midzy rozmaitymi dziedzinami nauki. &hwila by!a dla mnie donios!a, bo moje studia w dziedzinie ekonomii splata!y si z szerszym "wiatem nauki. 1rozumia!em w wczas wa# metody i to, e ekonomia jest wana, ale nie wystarczajca. &zyta!em ,arksa, nowe ksiki, kt re wychodzi!y u ,aspero i podobnie jak wielu innych ludzi nie posiada!em si z oburzenia z powodu wojny w Wietnamie. %ie dlate#o, e wojna ta by!a okrutniejsza od innych = oburzenie pot#owa!a #i#antyczna dawka bezczelnej hipokryzji. /kala k!amstw by!a taka, e zniweczy!a wiary#odno") /tan w 1jednoczonych i sympatyczn -asad przedsibiorstw wielonarodowychG przesta!em nawet dostrze#a) ich ewentualne dodatnie strony. Cmerykanie mieli swoje#o demona = ,oskw, a my swoje#o = Cmerykan w. Tak stali"my si do pewne#o stopnia komunistami = nie dlate#o, e chcieli"my nimi by) ani nawet nie dlate#o, e mieli"my wyidealizowany obraz te#o, co dzia!o si w krajach, w kt rych rzdzili komuni"ci. $o prostu tych, kt rzy nie byli po jednej stronie, polaryzacja ideolo#iczna spycha!a na dru# stron. >e"li Cmerykanie tak k!amali = a w przypadku Wietnamu by!o to oczywiste = to ile mo#!o by) prawdy w oskareniach, jakie wysuwali pod adresem komunizmuI Wystarczy!o pozna) nieco histori, aby dowiedzie) si o poparciu, jakie#o rzdy ameryka*skie zawsze udziela!y krwawym dyktaturom Batisty,

/omoz w, $apy @oca, ,obutu, /uharto, $ahlawie#o i tylu innych. ,owa jest o milionach zabitych, miliardach dolar w stanowicych -ortuny dyktator w, #i#antycznej #rabiey bo#actw narodowych w przymierzu z przedsibiorstwami wielonarodowymi oraz machin pa*stwow /tan w 1jednoczonych i innych kraj w bo#atych. @oprawdy, stroi) si w obliczu tych reali w w pi rka obro*c w praw cz!owieka... 6waam, e etyczny wymiar sprawy zawsze by! niedoceniany. @ua cz") tej m!odziey, kt ra buntowa!a si w 0uropie, podobnie jak na innych kontynentach, wraz ze stert elektrycznych sprzt w #ospodarstwa domowe#o otrzyma!a od swoich rodzic w spadek moralny na enujco niskim poziomie. Lodzice uwaali, e si po"wicili i e ich dzieci skar si z pe!nymi o!dkami, a najszlachetniejsza cz") tej m!odziey chcia!a cze#o" inne#o. Jecz z#odnie z uproszczeniami, kt re dominowa!y w XX wieku, ten, kto buntowa! si na Wschodzie, by! lokajem kapitalizmu, a ten, kto buntowa! si na 1achodzie, by! a#entem ,oskwy. $olityka sprowadza!a si do wyboru midzy jednym a dru#im rodzajem bandytyzmu polityczne#o. Adpowiadajce temu uproszczonemu obrazowi "wiata teorie ekonomiczne = planowanie z jednej strony, liberalizm z dru#iej + by!y jak niedok!adnie po!oony lakier. Wyziera!o spod nich prawdziwe oblicze system w + liberalizm szybko przekszta!ci! si w scentralizowan w!adz wielkich przedsibiorstw wielonarodowych, a realny socjalizm symetrycznie odtwarza! centralizacj w!adzy za po"rednictwem pa*stwa. By!em w $aryu, #dy w maju 17:U r. stan!a 9rancja. A#romne wraenie robi! widok ludu na ulicach, spo!eczno"ci osiedlowych, kt re or#anizowa!y si, aby bezpo"rednio zarzdza) swoimi sprawami. Trudno odda) abstrakcyjne, ale potne, niemal namacalne w wczas uczucie, jakie wywo!ywa! widok poma#ajcych sobie wzajemnie ludzi i nastr j wolno"ci zmieszanej z solidarno"ci. 6czucie to o#arn!o ca! kul ziemsk, od $arya po Woodstock, a nawet spowodowa!o wy!omy w wczesnej dyktaturze w Brazylii. Wy#lda!o to tak, jakby"my odkryli, e mamy prawo do pra#nie* i de* wykraczajcych poza zor#anizowan i zdyscyplinowan po#o* za kilkuprocentowym przyrostem $2B. /pektakle teatralne wystawiano bezpo"rednio na ulicach. Lozmawia!o si o wszystkim i o niczym z nieznajomymi. %a wierzch wyp!yn!y pok!ady d!u#o t!umionych uczu) braterstwa i ujawni!y si rozmiary -rustrujce#o pustkowia, jakim by!o ycie obracajce si bardziej wok ! pienidzy ni... w!a"nie wok ! ycia. @e 4aulle, przeraony t zmian nastroj w, kt ra udziela!a si nawet policji i wojsku, polecia! do /trasbur#a, aby rozmawia) o ewentualnym poparciu armii niemieckiej. 4dy trzeba by!o wybiera) midzy ojczyzn a obron w!asno"ci, nie by!o adnych wtpliwo"ciG na#le okaza!o si, e armii tych dw ch kraj w nic nie dzieli. ,ani-estacje przetoczy!y si przez ca! kul ziemsk, ujawniajc moralny upadek systemu. %iespodziewanie okaza!o si, e ma on r wnie s!abe strony. ,niej wicej wiedzieli"my, #dzie jest z!o, ale nie wiedzieli"my, #dzie jest dobro. %a zasadzie naturalnej polaryzacji poparli"my komunizm, ale sta!o si tak dlate#o, e z kade#o, kto mia! nastawienie antyameryka*skie, automatycznie czyniono komunist. @late#o 2uba by!a tym o#romnie poci#ajcym i przejrzystym do"wiadczeniem = w polityce kto" kierowa! si wreszcie etyk i mia! jasno okre"lony cel spo!eczny. Wbrew temu, co tak usilnie #!osi!y brazylijskie or#any bezpiecze*stwa, nie chodzi!o o to, e ule#li"my propa#andzie komunistycznej. 2uba reprezentowa!a jedyn przyzwoit opcj, jak mona by!o poprze) w obliczu niesprawiedliwo"ci, korupcji i bandytyzmu polityczne#o reim w po!udniowoameryka*skich. %iesprawiedliwo"ci, korupcji i bandytyzmu polityczne#o, kt re w duej mierze panosz si zreszt do dzi". $odobnie jak wiele innych pr b przeobrae* spo!ecznych w XX wieku, 2uba pad!a o-iar zimnej wojny = Cmerykanie "wiadomie zmusili j do przej"cia na pozycje ekstremistyczne, cze#o wcale nie pra#n!a, a poniewa chcia!a za wszelk cen przetrwa), !atwo by!o j zepchn) na orbit interes w radzieckich. %ie by!o miejsca dla dro#i po"redniej = "wiat

13

musia! by) albo )*+, albo ,*--. >e"li 2uba nie chcia!a by) proameryka*ska, musia!a by) proradziecka. 4dy sta!a si proradziecka, o#!oszono, e jest "miertelnym wro#iem. /tosunkowo ma!a, izolowana od "wiata wyspa, stwardnia!a politycznie na skutek a#resji, kt rej pada!a o-iar, 1duszona przez blokad, mia!a nie przey). To interesujcy procesO najpierw robi si wszystko, aby jaki" eksperyment spo!eczny si nie uda!, a #dy tak si dzieje, stanowi to dow d, e model nie -unkcjonuje. $oniewa za" popchnito t wysp w ramiona 1wizku Ladzieckie#o, mona by!o zarazem dowodzi), e to komunizm si nie sprawdza. Batista, /omoza, ,obutu okazali si przyjaci !mi demokracji. %atomiast 2ub uznano za antydemokratyczn. %ar d kuba*ski sta! si i#raszk = liczy!y si punkty na szachownicy wielkiej strate#ii "wiatowej. Biedna 2uba = tan lejos de Dios Mtak daleko od Bo#aN... i tak blisko /tan w 1jednoczonych. &zas wa!ki W $aryu zbiera!a si #rupa student w i pro-esor w brazylijskich. 9inansowa!em swoje studia, pracujc w nocnych poci#ach midzynarodowych, tote korzystajc z przejazd w przez $ary uczszcza!em na te zebrania. W wyborze walki zbrojnej nie by!o nic za#adkowe#o = wisia! w powietrzu, bo wszyscy dobrze znali wietnamski ruch oporu, rewolucj kuba*sk, partyzantk w Cn#oli, ,ozambiku, 4winei Bissau... To by!a po prostu jedna z moliwych opcji. 1e wz#ldu na m!ody wiek i niedostatek kultury politycznej nie uwaa!em si za cz!owieka zdolne#o do decydowania o wielkich sprawach, wic #dy do kraju wezwa!y mnie duo bardziej do"wiadczone osoby, z kt rymi wcze"niej obcowa!em w $aryu, spakowa!em walizki i wyjecha!em do Brazylii. W dwa miesice p <niej zosta!em aresztowany. By!em terroryst i komunist. Adkry!em, e policja polityczna szuka!a mnie od zamachu stanu = uczy!em si rosyjskie#o w instytucie Brazylia=1/LL w Leci-e, co stanowi!o wystarczajcy dow d mojej dzia!alno"ci wywrotowej. Jisty os b, kt re uczy!y si te#o jzyka, publikowano w #azetach, aby udowodni), e Brazylii #rozi! najazd wro#ich si!. %ie wystarczy!o wyja"nienie, e mam zami!owanie do jzyk w obcych i e w tym samym czasie uczy!em si an#ielskie#o w Bnstytucie Loose5elta, a take w!oskie#o w 2ole W!oskim. 2iedy powieszono mnie na 'papuzim drku( 8, zaaplikowano elektrowstrzsy i zwichnito ebro, da!em za wy#ran. Wymy"li!em, e na wiadukcie /anta 0-i#Ynia odbiera!em ze skrytki w murku rozkazy terrorystyczne. Lzuci!em si przez balustrad, ale sznur, kt rym mia!em zwizane rce, zaczepi! si o ni i zawis!em w powietrzu. 1n w by!y elektrowstrzsy. %a trzecim pitrze budynku, w kt rym mie"ci! si w wczas /tanowy Wydzia! @ochodze* 2ryminalnych M@0B&N, przewija!y si postaci i"cie -olklorystyczne. W mojej celi pewien m!ody cz!owiek, kt ry wsadzi! dwie kule w #!ow w!a"ciciela samochodu, nie m #! zrozumie), dlacze#o osoba, kt rej przyk!ada si do #!owy trzydziestk semk, moe nie okaza) pos!usze*stwa. By! oburzony. W ssiedniej celi siedzia!a m!oda dziewczyna. Ad czasu do czasu zjawia! si u niej policjant, kaza! si jej opiera) o krat, obmacywa! j i wykorzystywa! seksualnie. %iekt rzy usprawiedliwiali #o + m wili, e to kurwa. Ten policjant nalea! do si! porzdkowych, kt re w ci#u trzech minut od moje#o aresztowania podzieli!y si moim ze#arkiem, pienidzmi i butami. $rzedstawiono mnie ca!ej ekipie dyurnej. >eden z policjant w wyja"ni! mi, e #dy zatrzymaj bandyt i #dy pozna #o ca!a ekipa, puszczaj #o wolno, z zaleceniem, aby w zawsze mia! przy sobie pienidze na wypadek, #dyby natkn! si na kt re#o" z jej cz!onk w.
8

$apuzi drek to metoda tortur. Wiszcy w powietrzu drek Mlub ruraN przechodzi pod kolanami o-iary, kt ra jest ca!kowicie unieruchomiona. @o straszliwe#o b lu, jaki powoduje rozci#anie si "ci#ien, dochodz wstrzsy elektryczne. W latach sze")dziesitych, za dyktatury wojskowej, brazylijscy wojskowi i policjanci zostali wyszkoleni w stosowaniu tej metody przez specjalist w ameryka*skich.

11

>e"li nie bdzie mia! pienidzy, wr ci do @0B&, #dzie bd czeka!y #o elektrowstrzsy i przez ca! noc bdzie wisia! na 'papuzim drku(. Bandyta zaczyna wic dla nich pracowa), z amatora staje si zawodowcem i uzyskuje z#odny z now -unkcj tytu!O staje si osobnikiem .os/romionym. Ad te#o czasu system ten z pewno"ci si zmodernizowa!. To cz") cudu #ospodarcze#o. $o ty#odniu by!em wolny. @zia!o si to przed wydaniem Cktu Bnstytucjonalne#o nr D D i inne or#any nie wiedzia!y o moim aresztowaniu, a komisarz dosta! od moich towarzyszy solidn !ap wk. Tym razem by!a to ju walka na ca!e#o. Tortury uzasadnia!y walk zbrojnG z kolei policjanci i wojskowi uzasadniali tortury tym, e walczymy z broni w rku. 4dy dochodzi do ostrej polaryzacji, winna jest zawsze dru#a strona. Adkry!em o#rom machiny, na kt r sk!adali si m.in. policjanci, adwokaci, dziennikarze, ksi#owi = to oni zapewniaj -unkcjonowanie systemu korupcji i przemocy monych. / to szczury piwniczne kade#o systemu ucisku. Walka by!a dramatycznie nier wna. Lzecz nie w tym, e z naszej strony dzia!a!y ma!e #rupy student w. W tym czasie siedzia!o w wizieniach ponad dziesi) tysicy os b, a dziesi) tysicy os b #otowych ryzykowa) ycie, aby co" zmieni), to o#romna si!a. Judno") chowa si widzc, e sytuacja jest niebezpieczna. To naturalne. 2t nie przeywa tej nieustajcej sprzeczno"ci midzy chci zapewnienia sobie wy#odne#o ycia a szokiem wywo!anym widokiem biedne#o dziecka na ulicyI Aba te uczucia s uprawnione. %ie chodzi o to, aby wybiera), lecz o to, aby zor#anizowa) takie spo!ecze*stwo, w kt rym jest dla wszystkich miejsce. W nastpnych latach bronili"my si jeszcze bardziej ener#icznie, bo w obliczu represji musieli"my zdobywa) "rodki do walki, ratowa) ludzi, kt rym podczas przes!ucha* #rozi!a "mier), zapewni) ochron siatkom solidarno"ci. &a!a machina medialna by!a oczywi"cie w rkach aparatu represji i wielkich #rup #ospodarczych, kt re #o popiera!y. $ <niej media usprawiedliwi!y swoje wczesne postpowanie cenzur, kt rej rzekomo podle#a!y. @zi", po trzydziestu latach, warto zapozna) si z wyznaniem ,ino &arty, jedne#o z niewielu, kt rzy powiedzieli w tej sprawie prawdO 'Wielka prasa to ha*ba dla Brazylii. Broni!a zamachu stanu w 17:8 r. i Zzamachu w zamachu[, kt ry mia! miejsce w 17:U r. \chodzi o Ckt Bnstytucjonalny nr D]. 1 wyjtkiem 0stad1o wielka prasa ni#dy nie by!a cenzurowana. Cni 2ol$a, ani ( 3lobo, ani Jornal do &rasil. 0stad1o ocenzurowano po prostu dlate#o, e w"r d uczestnik w zamachu wystpi!y rozbieno"ci, a nie dlate#o, e by! przeciwny zamachowi. M...N 4! wn cech tej elity brazylijskiej jest poczucie wyszo"ci i tch rzostwo, nie m wic ju o i#norancji i pysze.( Tym, co zdecydowa!o ostatecznie o uk!adzie si!, by!a zdolno") reimu do stworzenia nowej klasy "redniej, kt ra mia!a dostp do uniwersytet w, w!asnych mieszka* i dopiero co stworzone#o rynku kapita!owe#o. By! rok 17:7 = rok cudu #ospodarcze#o. Ad zamachu stanu do wzniecenia walki zbrojnej up!yn!y cztery lata i oburzenie przeobrazi!o si w s!abo zor#anizowan akcj ludow. W ci#u czterech lat koncentracja bo#actwa zapewni!a systemowi now lo#ik i przez pewien czas spowodowa!a spory wzrost #ospodarczy, kt ry radykalnie zredukowa! baz polityczn ruchu. Leszta to by! d!u#i i bohaterski op r. 1osta!em przyw dc, ale nie by!o to moj zas!u#, bo w miar jak jedni towarzysze padali, inni musieli ich zastpowa). %i#dy nie uwaa!em, e ta walka by!a niepotrzebna. W kilka lat p <niej, ju na wy#naniu, odnalaz!a mnie #rupa m!odych Brazylijczyk w, kt rzy powiedzieli mi, jak wielkie znaczenie mia!o dla nich w tych 'o!owianych latach( to, e byli tacy, kt rzy si nie u#ili, lecz walczyli i umierali. $ewien dziennikarz zapyta! mnie kiedy", czy wyraam skruch, 'bo
D

Ckt Bnstytucjonalny nr D wszed! w ycie w #rudniu 17:U r., eliminujc z konstytucji Brazylii to wszystko, co po wojskowym zamachu stanu 17:8 r. pozostawa!o w niej jeszcze w dziedzinie ochrony praw cz!owieka. By! powanym zwrotem ju i tak bardzo prawicowej dyktatury wojskowej na prawo.

1.

si nie uda!o( = nie zdobyli"my w!adzy. 6waam, e nie chodzi o cele, o walk o w!adz, lecz o spraw, kt ra kae si przeciwstawia). 9rantz 9anon dobrze scharakteryzowa! te#o, ko#o nazwa! 'cz!owiekiem zbuntowanym(. @la nie#o s rzeczy, kt rych po prostu si nie akceptuje. To kwestia #odno"ci, a nie rezultat w. 6wiziono mnie po raz dru#i i wymieniono na ambasadora zachodnioniemieckie#o, kt re#o uprowadzili partyzanci, i tak oto pewne#o dnia o "wicie w czerwcu 17S3 r. wyldowa!em z #rup czterdziestu wi<ni w politycznych, kt rzy w ten sam co ja spos b wyszli na wolno"), na lotnisku @ar 0l Bejda w Cl#ierze. $rzylecia!em tak, jak wyszed!em z wizienia = bez but w, bez dokument w, z oparzeniami od elektrowstrzs w, kt re s-ilmowa!o wiele ekip telewizyjnych z ca!e#o "wiata. Te#o same#o dnia do Cl#ieru przylecia! z wizyt o-icjaln kr l Crabii /audyjskiej 9ajsal. W miejscowym dzienniku 0l 4oudja$id ukaza!y si dwa na#! wki = jeden o przyje<dzie czterdziestu by!ych wi<ni w brazylijskich, dru#i o przyje<dzie kr la. Jud, jak to lud, podsumowa! spraw kr tkoO przylecieli Cli Baba i czterdziestu rozb jnik w. W Cl#ierze ludno"), majc za sob d!u#ie lata walki z okupantem -rancuskim, przyj!a nas z o#romn, ywio!ow serdeczno"ci. Taks wkarze wozili nas za darmo. Cl#ierskie rodziny przyjmowa!y nas w prywatnych domach. Tylko nieliczne ko#o" nie straci!y lub nie mia!y w"r d swoich bliskich ko#o", kto by! torturowany. To tu zrodzi!a si technika !czca 'papuzi drek( z elektrowstrzsami. &i ludzie ca!kowicie si z nami utosamiali. Akoliczno"ci maj decydujcy wp!yw na kszta!towanie si takich, a nie innych warto"ci. Tam nikomu nie przychodzi!o do #!owy nazywa) nas terrorystami czy b!dzcymi studentami. $rzedstawiciele ruchu wyzwolenia Cn#oli wyja"niali nam swoje -ormy walki, Wietkon# su#erowa! nam strate#i, ruch palesty*ski in-ormowa! o swoich dramatach, &zarne $antery ze /tan w 1jednoczonych chcia!y dowiedzie) si cze#o" o ruchu czarnych w Brazylii, dzia!acz C-ryka*skie#o 2on#resu %arodowe#o >ohnny ,akatini dyskutowa! z nami o sposobach odbicia ,andeli z wizienia. W sytuacji, #dy trzy czwarte bo#actwa "wiatowe#o znajdowa!o si w rkach #rupy kraj w bo#atych, a po"r d dramatycznych boj w narody ubo#ie usi!owa!y zerwa) okowy kolonializmu i niedorozwoju, walka nie by!a ekstremizmem, lecz kwesti przyzwoito"ci. Wola zmiany wydawa!a si powszechna. $otrzeba zmiany by!a te do") oczywista. &o robi!a $ortu#alia, najbiedniejszy kraj 0uropy, na innych kontynentach, na kt rych stara!a si utrzyma) kontrol nad dziesi) razy wikszymi od siebie krajamiI &o robili Cmerykanie w WietnamieI >ak or#anizacje midzynarodowe i bo#ate kraje mo#!y z czystym sumieniem popiera) najkrwawsze dyktatury, kt re zalicza!y do reim w 'zaprzyja<nionych(I >ak u schy!ku XX wieku mona usprawiedliwia) handel broni i nazywa) biznesem rozbudow "rodk w zniszczenia ludzko"ciI >ak mona by!o przedstawia) system jednopartyjny na 2ubie jako dyktatur, a system jednopartyjny w ,eksyku jako demokracj, nie m wic ju o dziesitkach innych dyktatur popieranych przez kraje bo#ateI >akim prawem przedsibiorstwa wielonarodowe -inansowa!y zamachy stanuI Bstnia!o oczywi"cie cudowne usprawiedliwienie te#o wszystkie#o = niebezpiecze*stwo komunistyczne. By!o dla mnie jasne, e jedno barbarzy*stwo nie moe usprawiedliwia) inne#o + ju sam, tak czsto wysuwany w krajach komunistycznych, ar#ument, e cel u"wica "rodki, by! barbarzy*ski. W Brazylii biskup 4eraldo $roenKa /i#aud usprawiedliwia! tortury, m wic, e 'zezna* nie wydziera si z pomoc s!odyczy(. @yktatura narzuci!a swoj konstytucj nie konsultujc si ze spo!ecze*stwem, a pewien prawnik skwitowa! spraw, stwierdzajc, e 'rewolucja stwarza swoj w!asn praworzdno")(. &BC -inansowa!a swoje operacje, handlujc kokain i heroin i t!umaczy!a, e musi mie) tajne -undusze. $rawda jest taka, e s "rodki, kt re wynaturzaj cele. Teraz, na wy#naniu w Cl#ierii, w centrum naszych dylemat w by!a z jednej strony jasna, wywo!ujca nasze oburzenie "wiadomo") przeraajcej lo#iki te#o, co si dzieje na "wiecie, a

1?

z dru#iej poczucie, e tylko w o#raniczonym stopniu jeste"my w stanie #o zmieni). Lozumieli"my zarazem, e mn stwo os b walczcych o postp spo!eczny, do kt rych my si zaliczali"my, wnosi decydujcy wk!ad w ten postp. ,imo chwilowych poraek tacy ludzie, jak ,artin Juther 2in#, &arlos ,ari#hella, $atrice Jumumba, /al5ador Cllende, Cmilcar &abral czy ,ahatma 4andhi, nie z#inli na pr no + takim jak oni zawdziczamy zniesienie niewolnictwa, prawa dla czarnych w /tanach 1jednoczonych, koniec kolonializmu, r wnouprawnienie kobiet, or#anizacj pracownik w. Tym, co zamyka!o si przed nami, nie by!y walka i przy"wiecajce jej cele, lecz wiodca = jak mniemali"my = do postpu spo!eczne#o dro#a na skr ty w rodzaju fast trac/s, kt ra pozwoli!aby nam osi#n) cele polityczne bez budowy odpowiednich -undament w w s-erze kultury spo!ecznej i politycznej. 1aczyna! si rok 17S.. %a z#romadzeniu w /antia#o de &hile, na kt rym dokonali"my bilansu, zaproponowa!em rozwiza) or#anizacj, aby"my do walki z dyktatur mo#li wnie") inny, a zarazem szerszy wk!ad. ,oj propozycj odrzucono, cho) midzy jej zwolennikami i przeciwnikami istnia!a r wnowa#a si!. By!o dla mnie jasne, e podczas #!osowania wielu z nas kierowa!o si bardziej emocjami ni rozumem, a przede wszystkim poczuciem winy, e oto jeste"my bezpieczni za #ranic, kiedy inni umieraj w Brazylii. %ie potpiam takiej postawy, poniewa nikt nie kieruje si samym tylko rozumem. @la ukszta!towania moich po#ld w by!o jednak wane zrozumienie te#o, e #rupa polityczna = p <niej okaza!o si, e podobnie jest z #rupami reli#ijnymi, a nawet naukowymi = moe stworzy) rodzaj rzeczywisto"ci wirtualnej i m wi) o "wiecie w swoim w!asnym jzyku. Walka trwa!a. $aulina, kt ra przyjecha!a do mnie do Cl#ierii, zosta!a wys!ana do Leci-e, aby ratowa) za#roonych towarzyszy. 1#in!a razem z nimi. W!czy!a si do walki, #dy ja ju si z niej wyco-ywa!emG oddalili"my si od siebie = nie ze wz#ld w uczuciowych, lecz z powodu szale*stwa i napicia tamte#o czasu. Po!ska By!em $olakiem, ale nie urodzi!em si w $olsce ani jej nie zna!em. 2raj ten bardzo mnie poci#a! = tym bardziej, e zawsze uwaa!em, i naley po#odzi) si z przesz!o"ci i pozna) swoje korzenie. $o latach podziemia i wykorzenienia spo!eczne#o odczuwa!em przemon potrzeb normalno"ci, przyjrzenia si rzeczywisto"ci z pozycji zwyk!e#o obywatela. By!a te we mnie o#romna ciekawo") or#anizacji politycznej i #ospodarczej realnie istniejce#o socjalizmu. >e"li chodzi o normalno"), to stopniowo odbudowa!em sw j "wiat. 1n w by!em z matk, kt r odnalaz!em w $olsce jako waw i jak zawsze sk!onn do kontestacji staruszk. 6waa!a histeri konsumpcyjn w krajach bo#atych za zjawisko patolo#iczne i twierdzi!a, e optymalny jest komunizm, bo strzee $olsk przed postpem #ospodarczym. W!adze, s!yszc to, u"miecha!y si zak!opotane. Adnalaz!em te swoje#o brata ,ariusza, kt ry przyjecha! do $olski na studia na politechnice, oeni! si z $olk i w ko*cu tu osiad!. Wzi!em "lub z 9atim, c rk $aula i 0lzy 9reire, kt rzy te byli uchod<cami. 1 powodu ich kolejnych wy#na* moja ona by!a tak jak ja za#ubion w przestrzeni istot, ale posiada!a niezwyk! zdolno") chodzenia po ziemi. 1nalaz!em w niej swoj kotwic. 9^tima nalea!a do poprzednie#o pokolenia emi#rant w. $aulo 9reire, kt ry odway! si uczy) swoich ziomk w z $ !nocne#o Wschodu czyta) i pisa), co stanowi!o w wczas wystarczajcy dow d silnych sk!onno"ci komunistycznych, tra-i! do wizienia, a nastpnie musia! wyemi#rowa). @la 9atimy wyjazd z Brazylii w 17:8 r. oznacza! porzucenie w wieku lat pitnastu #rona przyjaci !, dalszej rodziny, przelotnych mi!ostek Mokre"lenie typowe dla cz!owieka onate#oN, szko!y. W &hile $aulo 9reire pom #! opracowa) pro#ramy nauczania doros!ych i natychmiast zaproszono #o do ;ar5ardu na wyk!ady. %astpnie = ci#le jako uchod<ca nie majcy nawet brazylijskie#o paszportu = wyjecha! do 4enewy, #dzie pracowa!

18

w _wiatowej Ladzie 2o"cio! w. 6dziela! te wielu rzdom pomocy w tworzeniu pro#ram w walki z anal-abetyzmem. 9^tima towarzyszy!a mu, podobnie jak reszta rodziny. W kadym kraju trzeba by!o odbudowa) przyja<nie, ycie towarzyskie i wiele ju razy zniszczone ycie uczuciowe. To nie!atwe. Judzie za#ubieni si rozpoznaj. ,y rozpoznali"my si ywio!owo i natychmiast postanowili"my by) razem. W!adze polskie da!y mi paszport = pod warunkiem, e nie wykorzystam #o w celach wywrotowych. $rzyzna!y mi te stypendium, do kt re#o dorabia!em, uczc jzyk w w rozmaitych instytutach. 2alejdoskop zn w si krci! = ponownie studiowa!em, starajc si zrozumie) procesy spo!eczne i odbudowa) sw j "wiatopo#ld. W Jozannie studiowa!em ekonomi neoklasyczn. Teraz, studiujc my"l ekonomiczn Askara Jan#e#o, 2aleckie#o i innych, patrzy!em inaczej na "wiat. , wi!em po polsku, tote nie by!o mi trudno. Adby!em wyszy kurs planowania narodowe#o, na kt ry uczszczali $olacy, C-ryka*czycy i studenci z innych stron "wiata i dyskutowali o systemach or#anizacji #ospodarczej. Wiele m wi!o si tam o szcze# lnych warunkach rozwoju przy nieo#raniczonej poday si!y roboczej, o wyborze technolo#ii wiodcych lub alternatywnych, o do"wiadczeniach $olski, Bndii czy kraj w arabskich. $odstaw teoretyczn stanowi!y prace 2aleckie#o. $oniewa studiowa!em ju ekonomi neoklasyczn, due wraenie zrobi!o na mnie to, e obie wizje s bardziej komplementarne anieli wzajemnie sprzeczne. &zym" innym jest bowiem re#ulacja koniunktury i kr tko-alowe#o rozwoju dojrza!ej #ospodarki w krajach rozwinitych, a czym" innym = kszta!towanie opcji d!u#o-alowych w #ospodarce, kt ra dopiero si tworzy. &zyta!em ponownie klasyk w = okaza!o si, e Cdam /mith jest o wiele bardziej postpowy ni wynika!oby to z karykatury, jak czyni z nie#o liberalizm, podobnie jak ,arks jest o wiele ostroniejszy w -ormu!owaniu alternatyw ni wynika!oby to z te#o, co #!osi! komunizm. %ie chodzi!o o to, e 'w praktyce teoria nie dzia!a(. $lanista $awe! /ulmicki mawia!O '%ie ma nic bardziej praktyczne#o od dobrej teorii(. ,oje ponowne lektury wynika!y z niejasne#o poczucia, e same podstawy teoretyczne s do") "liskie. $oszukiwali"my nowych s-ormu!owa* = wbrew establishmentowi akademickiemu, starajcemu si stanowczo o#raniczy) wszystko, co mo#!oby wstrzsn) naszymi parady#matami. $rzypomina!o to czasy panowania w!adc w chrze"cija*skich = wolno by!o w wczas #!osi), co si chcia!o, ale pod warunkiem, e by!y to idee arystotelesowskie. Te#o rodzaju trudno") wystpuje do dzi" = je"li kto" nie z#adza si z autorytetami, kt re pocztkowo zapewnia!y wiary#odno") ideolo#iczn, wy#lda to na zdrad. 1ar wno na lewicy, jak i na prawicy rezultatem jest niestrudzona repetycja coraz bardziej surrealistycznych slo#an w, podczas #dy rzeczywisto") wyma#a nowe#o podej"cia. 1dumia!o mnie bo#actwo zbior w bibliotecznych w /zkole 4! wnej $lanowania i /tatystyki w Warszawie. 1nalaz!em tam wszystkie prace &elso 9urtado, &aio $rado >`niora, Loberto /imonsena i wiele dawnych dzie! = np. prace Cntonila. W wiele lat p <niej na $apieskim 6niwersytecie 2atolickim w /Eo $aulo spotka!em Arlando Fal5erde i powiedzia!em mu, jak przyjemno") sprawi!a mi moliwo") czytania je#o dzie! w Warszawie. $oruszony zwr ci! si do swojej onyO '/!uchaj, oni czytaj tam ksiki brazylijskie. 2iedy takie otwarcie nastpi na naszych uniwersytetachI( $ostanowi!em zaj) si systematycznie histori #ospodarcz Brazylii, pozna) -akty. 0-ektem te#o by!a moja praca doktorska, 2ormowanie si5 /a.italizmu zalenego w &razylii . ,a ona zasadniczo metodolo#iczny charakter + porzdkuje badane i analizowane przez klasyk w -akty, ale odniesienie teoretyczne znajduje w teoriach /amira Cmina, &hristiana $alloia, Cndre 4under 9ranka i koncepcjach autor w latynoameryka*skich zwizanych z teori zaleno"ci. $raca ta ukaza!a si p <niej w $olsce, 9rancji, $ortu#alii i Brazylii. 2r tko m wic, zrozumia!em, e naley unika) wielkich uproszcze*, kt re czyni z Brazylii albo

1D

biedn i biern o-iar imperializmu, albo samodzielne#o #i#anta. 1!oona interakcja #ospodarki kraj w s!abo rozwinitych z #ospodark kraj w panujcymi to centralny problem teoretyczny. @zi", w obliczu proces w #lobalizacji, kt rych do"wiadczamy, problematyka podporzdkowane#o po!oenia w systemie "wiatowym ponownie staje si niezwykle aktualna. Wy#lda!o na to, e pewne k!opoty ni#dy si nie sko*cz. Cmbasada Brazylii nie chcia!a wyda) 9atimie paszportu, bez kt re#o nie mo#!a ona wyjecha) z $olski cho)by po to, aby odwiedzi) rodzin w 4enewie. >ednocze"nie ambasada ta in-ormowa!a rzd polski, e 9^tima nie jest uchod<c i e dostanie paszport, ale za!atwienie sprawy musi potrwa) i naley zachowa) cierpliwo"). 4dy min!o dwa i p ! roku, a 9^tima ci#le nie mia!a paszportu, rzd polski przekona! si, e w praktyce jest ona uchod<c politycznym, a poniewa byli"my ma!e*stwem i urodzi! nam si w Warszawie syn Cleksander, przyznano jej obywatelstwo polskie. 1n w byli"my obywatelami. >a za" jako doktor ekonomii nie by!em ju wywrotowcem, lecz osob o postpowych po#ldach. Trzy spdzone w $olsce lata by!y nies!ychanie bo#ate = zar wno ze wz#ldu na studia teoretyczne, kt re odby!em w tym kraju, i badania nad histori #ospodarcz Brazylii, kt re mo#!em przeprowadzi), jak ze wz#ldu na moliwo") praktyczne#o poznania o#romnych zator w biurokratycznych, jakie cechowa!y istniejc tu wersj socjalizmu. 1arazem jednak odkry!em w $olsce mn stwo nies!ychanie interesujcych rozwiza*. 2 !ka rolnicze, kt re w bardzo zdecentralizowanych i elastycznych -ormach zapewnia!y drobnym rolnikom kredyty, pomoc techniczn, pierwotn komercjalizacj, moliwo") korzystania z ma#azyn w i wynajmu maszyn, okaza!y si -unkcjonalne, poniewa zarzdzali nimi sami ch!opi, i niezwykle sprzyja!y wzrostowi produktywno"ci, co zadawa!o k!am wszelkim odmianom teorii stawiajcych na ekonomi Mczy e-ektN skali + na korzy"ci osi#ane przez zwikszenie skali produkcji. %atomiast etatyzacja rolnictwa mia!a katastro-alne skutki. 4dy urodzi! si nam syn, odwiedzi!a nas piel#niarka, aby w pierwszych dniach pom c niedo"wiadczonym rodzicom = ile to przysz!ych wydatk w na leczenie mona zaoszczdzi) dziki takiemu prostemu rozwizaniuV %a kadym osiedlu istnia!y przychodnie zajmujce si pro-ilaktyk i oddzielone od przychodni dla chorych. $ozwala!o to wykrywa) zawczasu najrozmaitsze problemy zdrowotne i unika) zakae*. &elem zapobieenia nadmiernej urbanizacji upowszechnia!o si instalowanie o"rodk w kulturalnych i naukowych w miastach prowincjonalnych, co nazywano 'deruralizacj wsi( = zmniejszy! si dziki temu eaodus do wielkich miast i ule#a!o zr wnowaeniu przestrzenne za#ospodarowanie kraju. /ta!o si dla mnie jasne, e istniej niezliczone, -unkcjonalne rozwizania alternatywne zar wno wobec scentralizowane#o biurokratyzmu, jak i wobec dzikie#o liberalizmu. &hodzi!o jednak o to, aby pomy"le) o warunkach instytucjonalnych, kt re by!yby w stanie wykorzysta) takie rozwizania. /twierdzi!em te, e technokratyczna w!adza administrator w przedsibiorstw pa*stwowych moe by) r wnie rozle#!a, jak w!adza technokratyczna w przedsibiorstwach prywatnych = w!asno") "rodk w produkcji nie musi ju by) spraw zasadnicz. L wnie wane by!o dla mnie "ledzenie debaty o zmianie podzia!u administracyjne#o kraju, kt ra to zmiana pozwoli!a w 17S? r. na po!czenie licznych #min w wiksze jednostki. Ta pozornie dru#orzdna, czysto administracyjna re-orma, decentralizujc ycie polityczne, zmieni!a radykalnie uk!ady si!. $odczas #dy poprzednio male*kie #miny musia!y zabie#a) w odpowiednim ministerstwie o zakup karetki po#otowia czy zatrudnienie policjanta, teraz, duo wiksze, zaczyna!y lokalnie rozwizywa) swoje problemy. Tak oto zamiast dotychczasowe#o = rozbite#o na poszcze# lne brane i zbiurokratyzowane#o = trybu podejmowania decyzji, powstawa!a moliwo") podejmowania ich z wikszym udzia!em zainteresowanych obywateli = i to w scalony, o wiele elastyczniejszy i e-ektywniejszy spos b. W!adza ule#!a radykalnemu sp!aszczeniu, co p <niej stworzy!o rozle#! przestrze* dla ruchu na rzecz demokratyzacji.

1:

W s-erze teoretycznej zrozumia!em wan rzeczO ,arks obstawa! przy uspo!ecznieniu "rodk w produkcji jako sposobie przeobraenia stosunk w politycznych, kt re mia!oby pozwoli) na budow spo!ecze*stwa bezklasowe#o. &hodzi!o o przeobraenie stosunk w produkcji MbazyN, kt ra pozwoli!aby na przeobraenia polityczne Mw nadbudowieN, sprzyjajce tworzeniu spo!ecze*stwa demokratyczne#o. W takim spo!ecze*stwie by!oby mniej ucisku pa*stwowe#o, poniewa pa*stwo nie zapewnia!oby panowania jednej klasy nad inn. /po!ecze*stwa tzw. realne#o socjalizmu ze 1wizkiem Ladzieckim na czele dokona!y przeobrae* #ospodarczych, ale nie przeprowadzi!y odpowiednich przeobrae* politycznych. *owiety Mpo rosyjsku radyN istnia!y tylko na papierze. 6spo!ecznienie #ospodarki bez uspo!ecznienia polityki nie ma sensu. By!by to kapitalizm pa*stwowy, kt ry pozostawia!by przywileje, zmieniajc jedynie sposoby dostpu do nich. W kadym razie zaczyna!em sobie u"wiadamia), e problemu nie naley stawia) w kate#oriach alternatyw komunizmbkapitalizm, prywatyzacjabupa*stwowienie, pa*stwo minimalnebpa*stwo maksymalne, lecz szuka) takich powiza*, kt re pozwoli!yby zapewni) zar wno dynamizm #ospodarczy, jak i postp spo!eczny. W rzeczywisto"ci aden ustr j nie odpowiada! na to prozaiczne, a jednocze"nie o#romne wyzwanie = w pe!ni aktualne i dzi", na pocztku nowe#o tysiclecia. #rs na Po#dnie W 17SD r., #dy w $ortu#alii upad!a dyktatura -aszystowska, szukano tam kadr, kt re zre-ormowa!yby nauczanie rozpaczliwie zaco-anej ekonomii. $rzyj!em zaproszenie uniwersytetu w &oimbrze. $oza ekonomi rozwoju mia!em naucza) -inans w publicznych na wydziale prawa. Astatnim kierownikiem tej katedry by! niejaki 9rancisco /alazar. 1aj!em je#o miejsce i stara!em si wype!nia) swoje obowizki najlepiej jak potra-i!em. %a wydziale prawa panowa! nadal niesamowity -ormalizm. Csystentowi, kt re#o mi przydzielono, pokaza!em kilka ksiek i zasu#erowa!em, aby je przeczyta!, a nastpnie porozmawiamy. '$orozmawiamy, panie doktorzeI $rzyjd pana .rzesuc$a.( @zielny kandydat na doktora patrzy! na mnie tak zadowolony z te#o, co powiedzia!, jakby zni s! jajko. %iezwyk!e s dro#i, jakimi moe chodzi) nasza potrzeba dowarto"ciowania. $rzypomnia!em sobie sympatyczn rad moje#o ojcaO '%i#dy nie tra) poczucia "mieszno"ci = umiej "mia) si z same#o siebie(. ,ieszkamy na planecie, na kt rej niszczy si podstawowe zasoby, z b!ahych powod w corocznie umiera dziesi) milion w dzieci, trzy miliardy ludzi yj za nieca!e dwa dolary dziennie, toczy si oko!o pi)dziesiciu wojen, a osoba wykszta!cona, kt ra mia!a przywilej uko*czenia dobrych studi w i zasz!a wysoko, uwaa, e najwaniejsze to pyszni) si jak paw swoim w!asnym znaczeniem. %ie rzucam pierwszy kamieniem. Wszyscy jeste"my podatni na przyp!ywy pychy. ,amy jednak obowizek zachowywa) "wiadomo") i poczucie rzeczywisto"ci. To nie!atwe, #dy kada reklama telewizyjna, kady a-isz uliczny, kade przes!anie, kt rymi jeste"my codziennie bombardowani, o-eruje nam obrazy sukcesu, wyszo"ci, pychy mskiej lub damskiej. $o latach pewien student, kt re#o zapyta!em o opini w jakiej" sprawie, odpowiedzia! mi pompatycznieO ',y w 0//A uwaamy, e...(. /mutne to zapoyczenie w!adzy = tym smutniejsze, im bardziej dowarto"ciowuje ko#o", kto nie ma jej wiele i nie pozwala, aby warto") cz!owieka wynika!a po prostu z te#o, e jest istot ludzk. Wr cimy do tej sprawy, bo mowa jest o epidemii, kt ra szerzy si na kuli ziemskiej w miar, jak coraz bardziej dominujce i wszechobecne staj si "rodki masowe#o przekazu. ,ia!em dw ch wielkich przyjaci ! = byli kolejno ministrami #ospodarki nowe#o reimuO ,ario ,urteir i 9rancisco $ereir de ,oura. W toku szerokich dyskusji o podjtym w wczas procesie etatyzacji i poszukiwa* alternatyw w dziedzinie zarzdzania nabra!em przekonania, e min! czas prostych rozwiza*. /twierdzili"my to pod koniec rzdu Cllende

1S

w &hileO co daje uspo!ecznienie w!asno"ci przedsibiorstw, #dy tak czy inaczej musz one dzia!a) z#odnie z lo#ik zaleno"ci midzynarodowejI $rzedsibiorstwo upa*stwowione w &hile musia!o utrzyma) umowy zaopatrzeniowe ze /tanami 1jednoczonymi, rynki w Czji itd. $rzedsibiorstwo nie jest niezalen jednostk, lecz o#niwem systemu. 2to za" jest w systemie, ten musi podle#a) je#o re#u!om. 1 kolei re#u!y s bardzo "cis!e, jak mo#!y si o tym przekona) liczne rzdy postpowe, kt re sko*czy!y na prowadzeniu polityki konserwatywnej. W ci#u nieco ponad roku losy $ortu#alii zosta!y przesdzone. 4! wna opcja pole#a!a na wej"ciu do 6nii 0uropejskiej Mw wczas Wsp lne#o LynkuN i ta opcja mia!a zdeterminowa) wszystko pozosta!e. 6bo#i krewny nie bdzie oczywi"cie dyktowa! re#u!. $ortu#alczycy skakali z rado"ciO bdziemy mieli domy typu maison z oknami typu fen6tre. Wybrano ,ario /oaresa, na tyle wiary#odne#o dla lewicy, e m #! realizowa) pro#ram centroprawicowy. $ <niej na lewicy #o krytykowano, ale o sprawach zasadniczych decydowa!y stosunki zewntrzne, tote kto" inny poszed!by prawdopodobnie t sam dro#. >u w wczas by!o jasne, e to, jakie miejsce dany kraj zajmuje w #ospodarce #lobalnej, ma wiksze znaczenie ni to, jaka jest je#o opcja wewntrzna. Wachlarz takich opcji, pozwalajcych danemu krajowi wybra) 'swoj( dro#, stawa! si coraz wszy. W Cl#ierii wszyscy byli"my uchod<cami, partyzantami z r nych cz"ci "wiata. $o upadku kolonializmu portu#alskie#o dawni przyjaciele z Cl#ierii stali si ministrami, ambasadorami. 1aprzyja<nion i politycznie #odn zau-ania osob z doktoratem uzyskanym w wyszej szkole planowania i statystyki witano w nowych krajach niepodle#!ych z otwartymi ramionami. 1!oy!em w Juandzie wizyt ministrowi planowania Cn#oli, ale w ko*cu przyj!em zaproszenie Fasco &abrala do 4winei Bissau. 1apyta!em #o, ile bd zarabia!, bo jako uchod<ca by!em #o!y jak "wity turecki. $owiedzia!, e wicej od nie#o, co znaczy!o, e bardzo ma!o. /pdzi!em w C-ryce cztery lata, odkrywajc inne kultury, inne warto"ci, nieznane mi dotychczas bo#actwo stosunk w midzyludzkich. W Juandzie zrobi!y na mnie wraenie bardzo wyra<ne o#raniczenia rzdu scentralizowane#o. Wszyscy najbardziej liczce si w rzdzie ludzie spdzali czas na nieustannej bie#aninie, starajc si rozwiza) niezliczone problemy, i na niemal permanentnych zebraniach. Tyle e na zebraniach z samymi sob. Wikszo") ludno"ci dry-owa!a, czekajc, e kto" co" zrobi. $oniewa nie wezwano jej do udzia!u w zarzdzaniu, nie czu!a si za nic odpowiedzialna. 1aiste, robi wraenie widok rzdu, kt ry niewtpliwie ma dobre intencje, ale z powodu braku zdecentralizowanych struktur administracji publicznej krci si w k !ko i popada w coraz wiksz izolacj. %ie chodzi o to, aby ko#o" obwinia) za taki stan rzeczy. @ekolonizacja zbie#a!a si z nasileniem zimnej wojny. %a 1achodzie denia niepodle#!o"ciowe uznano za uzasadnione, ale jakakolwiek pr ba przeprowadzenia re-orm spo!ecznych spotyka!a si natychmiast z oskareniem o komunizm. Tak oto a-ryka*skie ruchy wyzwole*cze dochodzi!y do w!adzy nie majc moliwo"ci dokonania re-orm, kt re le#itymizowa!yby je w oczach ludno"ci. >e"li chcia!y zaspokoi) o#romne aspiracje spo!eczne w dziedzinie edukacji, ochrony zdrowia, zatrudnienia, redystrybucji dochodu, musia!y zmobilizowa) ludno"), rozbudowa) machin pa*stwow, zidenty-ikowa) i o#raniczy) ci#le obecne interesy kolonialne, a w takich dzia!aniach 1ach d zawsze upatrywa! rk ,oskwy. Tych, kt rzy wystpowali z politycznymi propozycjami e-ektywnej, po!czonej z przeobraeniami spo!ecznymi dekolonizacji, systematycznie mordowano. >akby ma!o by!o o#romnej ndzy odziedziczonej po kolonializmie, Cn#ola i ,ozambik musia!y stawi) czo!o wojnom i sabotaom, kt re 1ach d narzuci! im za po"rednictwem $o!udniowej C-ryki. Tak zaprzepaszczono olbrzymi okazj przystpienia do re-orm spo!ecznych = a mona by!o ich dokona) dziki mobilizujcym wysi!kom, kt rym sprzyja!o uzyskanie niepodle#!o"ci. C-ryka, kt ra niewiele mia!a wsp lne#o z zimn wojn, sta!a si jej pierwsz o-iar.

1U

4winea Bissau obra!a kurs umiarkowany. 1osta!em technicznym koordynatorem ministerstwa planowania. Fasco &abral, w wczas minister planowania, a p <niej wiceprezydent, udziela! mi wszelkie#o moliwe#o poparcia, z kt rym nie wiedzia!em, co zrobi). %a#le musia!em odrzuci) wszystkie makroekonomiczne modele matematyczne, kt rych nauczy!em si w ci#u wielu lat, i szuka) takich propozycji, kt re mona by zrealizowa). 4dy Bank _wiatowy wystpi! z propozycjami w s-erze polityki o"wiatowej, zaleci!em ich odrzucenie, poniewa lepiej by!oby skoncentrowa) inwestycje na rozwoju in-rastruktury i zachowa) wiksza swobod na polu o"wiaty. ,inister powiedzia!, e to nie stanowi dla nie#o problemu, ale musz opracowa) przekonujce uzasadnienie, bo to znaczy, e zbudujemy mniej szk !. 1 ideolo#i w jednej rce i modelami technicznymi w dru#iej okaza!em si s!abo przy#otowany do zajmowania si realnie istniejc #ospodark. 1arzdzanie #ospodark tylko cz"ciowo jest zajciem ekonomicznym. By!y to cztery pasjonujce lataG kada tra-na decyzja przynosi!a olbrzymi rado"), #dy widzia!o si, jak co" konkretne#o zaczyna dzia!a). 2oordynowa!em prace techniczne nad pierwszym narodowym planem rozwoju, uczc si krzyowania system w kredytowych z polityk re#ionaln, wizania ze sob polityk branowych, liczenia si z oporami politycznymi, interesami i pr no"ci osobist = z wieloma elementami, bez kt rych nie da si zrealizowa) adna, cho)by jak najlepiej uzasadniona od strony technicznej, propozycja. 4ospodarka to krew spo!ecze*stwa i wszystko ma na ni wp!yw. %ie ma matematyki, kt ra moe zastpi) zdrowy rozsdek, rozle#!e horyzonty kulturalne, zdolno") pojmowania i s!uchania i nieustanne#o uczenia si. , wi!em wieloma jzykami, mia!em solidny doktorat, dobre stosunki polityczne, co prawda jedynie na lewicy, i nie stroni!em od bardzo biednych re#ion w. Cbdulrahim 9arah, zastpca sekretarza #eneralne#o A%1, kt remu poma#a!em przy#otowa) sprawozdania dla 2urta Waldheima, zaproponowa! mi, abym na miejsce an#ielskie#o ekonomisty >amesa Bletta, kt ry odchodzi! na emerytur, obj! w %owym >orku stanowisko ekonomisty w #abinecie sekretarza #eneralne#o. Fasco poprosi! jednak, aby zosta! = i zosta!em. $rawdopodobnie sta!bym si dobrym biurokrat na wysokim szczeblu, ale na pewno zabi!oby to we mnie upodobanie do mojej pracy. 1awarli"my kompromis = Fasco zrobi! mnie kierownikiem pro#ramu planowania A%1 w Bissau. Lobi!em to samo, co poprzednio, tyle e za pensj midzynarodow. 4dy odwiedzi!em Cbdulrahima 9araha w %owym >orku, w siedzibie %arod w 1jednoczonych, przedstawi! mnie swoim przyjacio!omO oto osoba, kt ra odm wi!a pracy z nami, poniewa ma zobowizania w Bissau. 6"miechajc si z respektem, dali mi do zrozumienia, e uwaaj mnie za dziwaka. $ensja te by!a dziwna. ,oje -unkcje pozosta!y takie same, mia!em te te same, co poprzednio dyplomy, a tymczasem wzros!a ona dziesiciokrotnie. $rzedtem p!acono mi jako technikowi krajowemu, a teraz jako e/s.ertowi midzynarodowemu. %azywa si to rynkiem pracy. W rzeczywisto"ci s to r ne i zasadniczo od#rodzone od siebie podsystemy p!acowe, oparte na mocnych schematach korporacyjnych. Akaza!o si, e ryne/ pracy to -ikcja. >aka lo#ika rynku sprawia, e w Brazylii pro-esor zarabia tyle, ile zarabiaI $o czterech latach straci!em w duej mierze wtrob z powodu !taczki i s!uch z powodu zaywania chlorochiny, kt r bra!em walczc, z atakami malarii, oraz kilku przyjaci ! = tych z powodu zamachu stanu. 6zna!em, e da!em z siebie, co mo#!em i przyj!em inne stanowisko w %owym >orku = zosta!em doradc do spraw specjalnych problem w politycznychG w rzeczywisto"ci chodzi!o o kraje krytycznie ubo#ie. By! rok 17U3 i w!a"nie w!adz w 6/C obj! Lea#an, kt ry sta!ym przedstawicielem te#o pa*stwa w A%1 mianowa! >ane 2irkpatrick, -anatyczk z ksikow erudycj i o niskiej kulturze. Wyldowa!em na lotnisku im. >ohna 2ennedyce#o z paszportem A%1, wiz ameryka*sk i -ormalnym zaproszeniem 2urta Waldheima. %ie pozwolono mi wjecha). /pdzi!em trzy dni w ma!o znanym i zastrzeonym, ale o#romnym holu na lotnisku, do kt re#o tra-iaj nieokre"lone przypadki.

17

%ie pozwolono mi zadzwoni) do A%1 ani wsi") do samolotu odlatujce#o do $ortu#alii, skd przylecia!em. Akaza!o si, e wczesny ambasador Brazylii w A%1, dzi" odpowiadajcy przed sdem za przemyt dolar w, przekaza! >ane 2irkpatrick opas! teczk na m j temat, twierdzc ni mniej, ni wicej, tylko e jestem morderc i e moje dyplomy s s-a!szowane. A tym, co zawiera!y zmontowane przez wywiad brazylijski i wrczone jej akta, lepiej nie m wi). $o trzech dniach pozwolono mi na odlot do 0uropy. $rzy wyj"ciu mo#!em zobaczy) si z 9atim, kt ra w zwizku z moim nowym stanowiskiem przenios!a si ju do %owe#o >orku i dopiero co urodzi!a nasze#o dru#ie#o syna, CndrT. 1amienili"my kilka s! w i w asy"cie dw ch stranik w przekaza!em jej w reklam wce t cz") sprawozdania 2urta Waldheima na 1#romadzenie A# lne, kt r przypad!o mi opracowa) i kt r ona przekaza!a nastpne#o dnia zastpcy sekretarza #eneralne#o. W par dni p <niej, #dy by!em ju w 0uropie, 2anadyjczyk i zastpca sekretarza #eneralne#o 4ordon 4oundrey t!umaczy! mi przez tele-onO zupe!nie nie rozumiemy, co si dzieje, 2irkpatrick #rozi wszystkim, m wi, e obetn -undusze, e %arody 1jednoczone to jaskinia wywrotowc w. Bardzo nam przykro... $oszed!em za rad $aula 9reire, kt ry su#erowa!, e czas wr ci) do Brazylii. 9^tima przylecia!a z %owe#o >orku, a ja z 0uropy i zamieszkali"my w /Eo $aulo, w apartamencie $aula ko!o $apieskie#o 6niwersytetu 2atolickie#o. Wytoczy!em %arodom 1jednoczonym proces administracyjny, kt ry wy#ra!em = stwierdzono, e oskarenia s -a!szywe i e zostan przywr cony na stanowisko. Ten sam 4ordon 4oundrey poin-ormowa! mnie przez tele-on, e postawiono nie-ormalny warunekO mam nie zabie#a) w A%1 o adne stanowisko, kt re wyma#a!oby wjazdu do /tan w 1jednoczonych, bo to poci#a!oby za sob konieczno") wystpienia o wiz, a ju wiadomo, jakie powoduje to k!opoty. Warto u"wiadomi) sobie wymiar tej sprawy. 4dy po wojnie /tany 1jednoczone poprosi!y, aby %arody 1jednoczone zainstalowa!y si w %owym >orku, zobowiza!y si respektowa) prawo A%1 do przyjmowania w swojej siedzibie kade#o, ko#o zapra#nie. %atomiast w praktyce zmuszaj kade#o urzdnika A%1, a nawet ministra przybywajce#o na 1#romadzenie A# lne, do poddania si tym samym procedurom, jakim podle#a jakikolwiek kandydat do wjazdu do /tan w 1jednoczonych. Tak wy#lda uk!ad si! i %arody 1jednoczone ule#aj mu, cho) z prawne#o punktu widzenia 'porozumienie w sprawie siedziby( z czas w, #dy powstawa!y, #warantuje im niezaleno"). Lacja silniejsze#o jest rzeczywi"cie silniejsza. Cspekt etyczny jest r wnie znamienny. 4dy pod szyldem 6/CB@, 6%0/&A czy innej a#encji pomocy na rzecz rozwoju kto" pracuje dla wywiadu wojskowe#o /tan w 1jednoczonych, demoralizuje si tysice os b, kt re na ca!ym "wiecie prowadz bardzo wan dzia!alno") humanitarn, a staj si podejrzane. @zi" nie wtpi, e /tany 1jednoczone zna!y nazistowsk przesz!o") 2urta Waldheima i mia!y #o w #ar"ci. W ten spos b tworz si oparte na cynizmie stosunki midzynarodowe i marnotrawi si owoce cierpliwej pracy, kt r na rzecz solidarno"ci midzynarodowej prowadzi tylu pracownik w spo!ecznych. >e"li o mnie chodzi, uzna!em, e w ramach or#anizacji midzynarodowej nauczy!em si ju wszystkie#o, cze#o mo#!em si nauczy), podzikowa!em za propozycj i podj!em prac na $apieskim 6niwersytecie 2atolickim M$6&N w /Eo $aulo. 2alejdoskop zn w si krci!. Powrt ,y"l, e powr t dla niko#o nie by! !atwy. %a powitanie by!y oczywi"cie kwiaty, ale nie z te#o yje cz!owiek. Trzeba by!o krok za krokiem odbudowa) ca!e ycie w kulturze, dla kt rej stali"my si nieco obcy. $atrzy!em na o#rom /Eo $aulo i my"la!em o o#romie te#o, cze#o mia!em si na nowo nauczy). %owe pokolenie ekonomist w brazylijskich nie zna!o mnie i ja te #o nie zna!em. %a polecenie %arodowej /!uby Wywiadowczej M/%BN

.3

ministerstwo edukacji przez siedem lat nie udziela!o 6niwersytetowi /Eo $aulo zezwolenia na uznanie moje#o dyplomu. 9ormalnie uwaano mnie za osob z wykszta!ceniem "rednim, cho) posiada!em kilka dyplom w uniwersyteckich. %ikt nie uzna! lat studi w 9atimy w instytucie $ia#eta w 4enewie, na 6niwersytecie Warszawskim i w &oimbrze = musia!a rozpocz) studia od pierwsze#o rokuG zwolniono j jedynie z e#zamin w wstpnych. $6& dobrze mnie przyj!. $omo#!a mi antropolo# &armen >unHueira. $aul /in#er wyda! pozytywn opini o mojej pracy doktorskiej, a >oel ,artins by! zachwycony, e mo# wyk!ada) na studiach podyplomowych i zaaprobowano mnie jako pro-esora, nie o#ldajc si na adne decyzje ministerstwa. 1ak!opotany, zastanawia!em si, jakie pewniki teoretyczne jeszcze mi pozosta!y i cze#o mam uczy). %ajpierw wyk!ada!em na podyplomowych studiach administracyjnych, a wkr tce stan!em do konkursu na wydziale ekonomii. %awizywa!em stosunki towarzyskie i zawiera!em przyja<nie. Adkry!em zaskakujc komplementarno") midzy moj znajomo"ci sytuacji midzynarodowej a rozpaczliwym brakiem te#o rodzaju wiedzy w"r d student w, co by!o skutkiem zamknicia Brazylii w czasach rzd w wojskowych. Brak ten = rzecz dziwna = trwa nadalO w dobie #lobalizacji nie mamy w kraju ani jedne#o przyzwoite#o instrumentu in-ormacji midzynarodowej. /tudenci uczyli mnie, a ja ich. 6czy!em student w, jak korzysta) ze sprawozda* or#anizacji midzynarodowych, por wnawcze#o rozwoju #ospodarcze#o, ekonomii przedsibiorstw wielonarodowych. Ani uczyli mnie, e w Brazylii 'albo jest si cz"ci walca, albo cz"ci dro#i(, e na rynku kapita! w 'albo jest si w "rodku i zarabia si duo pienidzy, albo jest si poza nim i si wszystko traci(, e 'w Brazylii bardzo !atwo jest sprzedawa) na raty = konsument nie zna si zupe!nie na matematyce -inansowej( itd. $o raz dru#i Brazylia wch!ania!a mnie i trawi!a w trzewiach swoje#o bo#actwa kulturalne#o, poczucia humoru, ironii i desperacji. W /zwajcarii cz!owiek walczy rozpaczliwie, aby #o zaakceptowano, w Brazylii = aby #o nie po!knito. >ednym z tych, kt rzy pomo#li mi na samym pocztku, by! &aio 4raco z wydawnictwa 0ditora Brasiliense. W $aryu mia!em dobre stosunki z je#o ojcem, &aio $rado >`niorem. Lzecz paradoksalna = z bardzo wielu ludzi reim wojskowy uczyni! przyjaci !. &aio wyda! moj ksik o historii #ospodarczej = 2ormowanie si5 /a.italizmu zalenego w &razylii = kt ra wysz!a ju w kilku innych krajach Mm.in. w $olsce pt. &razylia bez egzoty/iN, a nastpnie ksik teoretyczn, kt r napisa!em w $ortu#alii i kt r pos!u#iwa! si na swoich wyk!adach /amir Cmin = 7.rowadzenie teoretyczne do /ryzysu8 Pace i zys/i w mi5dzynarodowym .odziale .racy. ,arks, badajc w swoim czasie kapitalizm, przyjmowa! za jednostk analizy kraj = w tym przypadku Cn#li. W krajach rozwijajcych si taki punkt widzenia de-ormowa! analiz, poniewa w kszta!towaniu si ich struktur #ospodarczych i stosunk w produkcji przewaa!y determinanty zewntrzne. 4ospodarki ubo#ie, zdominowane przez #ospodarki rozwinite, zosta!y niejako z#lobalizowane przed czasem. By!oby b!dem teoretycznym analizowanie tych #ospodarek przy zastosowaniu schemat w reprodukcji kapita!u do /raju, a nast5.nie dodawanie do te#o wymiany za#ranicznej. @late#o, majc za punkt wyj"cia r ne -ormy prezentacji schemat w reprodukcji kapita!u, skalkulowa!em, jak wy#lda!yby r wnania, #dyby do tych schemat w w!czono handel midzynarodowy. Jo#ika okaza!a si oczywistaO w tej mierze, w jakiej cykl komercjalizacji przebie#a! za po"rednictwem wymiany produkt w miejscowych na produkty an#ielskie, taki kraj jak np. Brazylia m #! niemal do ko*ca XBX wieku zachowa) niewolnictwo, a nastpnie utrzymywa) robotnik w w skrajnej ndzy, bo potrzebowa! ich jako producent w, a nie konsument w. $oniewa na to, co importowali"my w zamian za nasz eksport, sk!ada!y si towary luksusowe i dobra produkcyjne, jedne i dru#ie konsumowane przez klas panujc, proces realizacji obywa! si bez konsumpcji ludowej, dziki czemu do") wydajny, a zarazem koncentrujcy doch d system m #! zachowa) sp jno").

.1

Tak oto, aby wyja"ni), jak dzia!a!o co", co by!o po prostu odmiennym podsystemem akumulacji kapitalistycznej, kt re#o lo#ika nie wyczerpywa!a si na poziomie krajowym, lecz obejmowa!a je#o komplementarno") wobec systemu dominujce#o, nie potrzeba wymy"la) adne#o kolonialne#o czy inne#o sposobu produkcji. W!a"nie mechanizm reprodukcji kapita!u lea! u podstaw te#o, co nazwano teori zaleno"ci. 2sika ta by!a kontynuacj mojej pracy doktorskiejG pozwoli!a mi poczyni) postpy w dziedzinie teorii internacjonalizacji kapita!u, kt ra mia!a zasadnicze znaczenie dla zrozumienia narastajce#o procesu #lobalizacji. 2sika nie wywo!a!a zbytnie#o entuzjazmu. $oniewa by!a do") skomplikowana, &aio 4raco stwierdzi!, e je"li nie uda mi si powiedzie) te#o, co mam do powiedzenia, na pi)dziesiciu stronach, lepiej, ebym da! spok j. Jansowa! wtedy seri wydawnicz $rimeiros $assos M$ierwsze 2rokiN, kt ra odnios!a wielki sukces. $rzyj!em wyzwanie i zabra!em si za t!umaczenie na portu#alski te#o, co napisa!em 'po ekonomalsku(. Akaza!o si, e to nie takie trudne. 1amiast pisa), e w Brazylii wsp !czynnik 4ini wynosi 3,:?, cze#o z wyjtkiem #arstki specjalist w nikt nie rozumie, mona po prostu napisa), e 13 proc. najbo#atszych rodzin kraju poch!ania ponad D3 proc. dochodu, co z#odnie z ocen bynajmniej nie wywrotowe#o Banku _wiatowe#o czyni z Brazylii najbardziej niesprawiedliwy kraj na "wiecie. Cnalizy ekonomiczne nie musz by) skomplikowane, a raczej czsto s skomplikowane wtedy, #dy chodzi o usprawiedliwienie te#o, cze#o usprawiedliwi) si nie da = o masakrowanie rzeczywisto"ci. W kraju, kt ry posiada wielkie bo#actwa naturalne, ale w kt rym do 1 proc. w!a"cicieli naley po!owa ziemi uprawnej, z cze#o uprawiaj oni niespe!na D proc., nie potrzeba wielkich teorii, aby wykaza), e #! d wynika po prostu z o#romnej -ortuny spekulant w #runtowych. %apisa!em 2ormowanie si5 #rzeciego 9wiata = 0ditora Brasiliense w!czy!a je do serii Todo T ;ist ria MWszystko jest ;istoriN i sta!o si ono w Brazylii powszechnie czytan ksik. Adkrywa!em, e nie wystarczy bada) = trzeba pisa) zrozumiale i nauczy) si, jak to robi). %iedawno na $6& pewien student powiedzia! mi, e podoba mu si to, co pisz. &hcia!em wiedzie) dlacze#o i oczekiwa!em jakie#o" komentarza teoretyczne#o. $owiedzia! po prostuO '@late#o, e rozumiem...( 1 kolei w ma!ym studium pt. 3winea &issao8 7 .oszu/iwaniu niezaleno"ci gos.odarczej stara!em si przedstawi) pewne realia, o kt rych rzadko pisze si w ksikach z dziedziny ekonomii. $rzyk!adO holenderskie przedsibiorstwo ;FC ma na sprzeda wyposaenie wielkiej cukrowni. Wysy!a do Bissau ekip techniczn, kt ra produkuje natychmiast opracowanie w postaci trzech opas!ych tom w i wykazuje w nim, e kraj potrzebuje w!a"nie -abryki o takich absurdalnie #i#antycznych rozmiarach. ;FC in-ormuje ministra rolnictwa, e ma wp!ywy w rzdzie holenderskim i moe uzyska) -inansowanie budowy tej -abryki w postaci pomocy midzynarodowej pod warunkiem, e rzd #winejski -ormalnie o ni poprosi. 1#odnie z dobrze znanym nam mechanizmem, ;FC z zapotrzebowaniem w rku wywiera presj na 'zaprzyja<nionych( cz!onk w rzdu holenderskie#o i ;olandia przyznaje w ko*cu 4winei Bissau X=milionow pomoc = naturalnie nie po to, aby mo#!a z ni zrobi) to, co uwaa za konieczne, ale po to, aby zakupi!a wspomniane wyposaenie holenderskie. %azywa si to 'pomoc wizan(. 4winea zyskuje w ten spos b nie pasujce#o do niej potwora, kt ry z powodu #enerowane#o przez siebie de-icytu bdzie permanentnie ciy! na budecie. $ienidze nie opuszczaj ;olandii, poniewa przelano je po prostu na konto ;FC, kt ra to -irma jako jedyna czerpie zyski z tej operacji. Lzd holenderski uzyskuje #!osy wyborc w, reklamujc swoj szczodr pomoc dla kraj w ubo#ich. $!ac za to nar d holenderski, kt ry uiszcza podatki, i nar d #winejski, kt ry bdzie musia! utrzymywa) jeszcze jedne#o bia!e#o s!onia. 9irma za" w dalszym ci#u wychwala mechanizmy rynkowe i twierdzi, e <r d!em z!a jest pa*stwo.

..

4winea Bissau mo#!a odm wi), ale trudno jest odm wi) prezentu, kt ry stwarza miejsca pracy, zw!aszcza #dy powodowane w!asnymi interesami wp!ywowe #rupy wewntrzne twierdz, e to prezent #odny uwa#i. &zy podczas kampanii wyborczej mona przedstawi) kalkulacj koszt w i korzy"ciI Tym razem operacja si nie powiod!a, poniewa ministerstwo spraw za#ranicznych ;olandii kaza!o zbada) spraw i z poparciem Fasco &abrala ukrci!o jej !eb. Jecz dziesitki innych = niekt re z udzia!em po"rednik w brazylijskich = powiod!y si dezinte#rujc #ospodark. $odobnie jak w inne biedne kraje, 4winea kupuje to, co kraje bo#ate s #otowe s-inansowa), a nie to, cze#o naprawd potrzebuje. 1aleno") #eneruje zaleno"), bieda #eneruje bied. 9ikarag#a: 9icarag#ita W 17U: r. sandinowski rzd %ikara#ui poprosi! mnie, abym pokierowa! = podobnym do te#o, kt rym kierowa!em w 4winei Bissau, tyle tylko, e szerszym = projektem %arod w 1jednoczonych, kt ry mia! pom c w tworzeniu mechanizm w planowania i re#ulacji #ospodarczej. Tak oto wraca!em do %arod w 1jednoczonych, ale na warunkach, kt ry mi odpowiada!y. 1n w spakowali"my walizki. Abok dorastajce#o ju Cleksandra pojechali tam z nami CndrT, Bruno i /o-ia = z wyjtkiem nieco ciemniejsze#o Cleksandra, wszystkie nasze dzieci s wrcz rozpaczliwie jasnow!ose. Ten, kto by! w %ikara#ui, wie, e przeywa si tam wstrzs kulturowy. Jud nikara#ua*ski jest radosny, dzielny, popdliwy, chaotyczny, surrealistyczny. %ie ma takie#o mocne#o okre"lenia, kt re by do nie#o nie pasowa!o. Aczekujc na lotnisku na walizk, kt ra si zawieruszy!a, #awdzi!em o Brazylii z pe!nym ciekawo"ci policjantem. Wszystko, co mu m wi!em, robi!o nam nim wielkie wraenie. 'Cla...(, wzdycha!, co po hiszpa*sku znaczy Cllah. @opiero po paru dniach zrozumia!em, e nie by!o to westchnienie reli#ijne, lecz skr cona -orma ulubione#o komentarza %ikara#ua*czyk w o wszystkim, co zaskakujceO :+ la gran .uta;, czyli 'o kurwa(... /ekretariat $lanowania i Budetu by! zwizany z kancelari prezydentaG skupi!em si na tym, co w dzia!alno"ci kade#o doradcy do spraw planowania jest najpoyteczniejsze = or#anizowaniu in-ormacji i szkoleniu ludzi. >edno i dru#ie przynosi trwa!e skutki, bo podnosi zdolno") miejscowych kadr do podejmowania decyzji. ,usia!em wyp!yn) na szeroki wody in-ormatyki, co dla moje#o pokolenia nie by!o !atwe. @ziwne to uczucie, #dy cz!owiek czuje si anal-abet, a ma ju prawie pi)dziesit lat. $rzeraa! mnie potencja! nowych narzdzi, kt re dla ekonomist w by!y tym, czym dla ko#o" inne#o -errari. ,ono") opracowania, z#romadzenia, powizania, skrzyowania w najrozmaitszy spos b i niemal w m#nieniu oka jakichkolwiek in-ormacji by!a ju w czasach XT zjawiskiem o oczywistym wymiarze rewolucyjnym. 6"wiadomi!em sobie, e na coraz rozle#lejszych po!aciach kuli ziemskiej historia ule#a niebywa!emu przyspieszeniu i e wy!ania si stopniowo spo!ecze*stwa wiedzy. To by!y dwa poyteczne i bezuyteczne lata. @ra!em z emocji, #dy dochodzi!o o elektry-ikacji jakie#o" izolowane#o od "wiata re#ionu, a nastpne#o dnia o#lda!em te same instalacje zniszczone przez wyposaon w najnowsze #adety wojskowe 'kontr( + najemn armi kontrrewolucyjn, kt ra operowa!a z ;ondurasu. 6bran jak ,arsjanie, otrzymujc z najnowocze"niejszych samolot w ameryka*skich, kt re prowadzi!y obserwacj na duej wysoko"ci, szcze# !owe wskaz wki o kadym celu i bezpieczn w swoich obozach po dru#iej stronie #ranicy 'kontr( trudno by!o powstrzyma). >ej bazy by!y ponadto prawdziwymi hipermarketami wojskowymi ze wszystkim = sprztem, burdelami, rozrywkami i oczywi"cie p!acami, kt re, co p <niej wysz!o na jaw, podobnie jak on#i" w Wietnamie -inansowano z przemytu narkotyk w. @emokracja silniejsze#o zawsze uchodzi za bardziej demokratyczn. Tymczasem bez odpowiednie#o postpu cywilizacyjne#o postp techniczny

.?

oznacza jedynie zdolno") do e-ektywniejsze#o reprodukowania tra#edii i robienia #!upstw na wiksz skal. Adwiedzi!a mnie #rupa humanist w ameryka*skich, kt rzy byli oburzeni, e mimo o#romnych potrzeb kraju i ndzy ludu, rzd nikara#ua*ski odmawia przyjmowania ameryka*skiej pomocy medycznej. Cmerykanie s doprawdy -antastyczni. Bombarduj, zabijaj i rani, po czym wysy!aj natychmiast przylepiec i lekarstwa = i s w"ciekli, #dy ranni spo#ldaj na nich z irytacj. W rzeczywisto"ci by!a to #ra cieni w rodzaju <egnaj, moja /on/ubino. 9ormalnie Cmerykan w tam nie by!oG m wili, e rzd nikara#ua*ski powinien podj) rokowania z 'kontr(, to znaczy zasadniczo ze starymi zbrodniarzami somozistowskimi. Lzd odpowiada!, e nie chce rozmawia) z pajacami, lecz z w!a"cicielem cyrku, to jest z rzdem ameryka*skim. %ikt wic z nikim nie prowadzi! rokowa*. W takiej sytuacji wysi!ki zmierzajce do zapewnienia krajowi rozwoju #ospodarcze#o nabiera!y absurdalne#o charakteru, poniewa oszczdno"ci, jakie z trudem udawa!o mu si z#romadzi), sz!y na wysi!ek wojenny. 4ospodarka jest absolutnie bezbronna, #dy kilka tysicy zawodowc w wyposaonych w najnowocze"niejsze "rodki wybuchowe i "rodki !czno"ci moe zniszczy), co zechce i kiedy zechce i chowa si za #ranic. 4dyby za" armia ruszy!a za nimi w po"ci#, poda!aby Cmerykanom na tacy to, cze#o pra#nli = m wi!oby si, e %ikara#ua*czycy napadli na inny kraj. Bstnia!y takie alternatywy, jak ca!kowicie zdecentralizowany i nies!ychanie partycypacyjny system rozwoju, kt ry wprowadzono w re#ionie 0steld. %a przyk!ad, zamiast przyznawa) kredyty za po"rednictwem odle#!ych biurokracji i konsultowania si ze stolic, %arodowy Bank Lozwoju stworzy! kredytowe rady municypalne, w kt rych drobni i wielcy w!a"ciciele i rozmaici aktorzy spo!eczni decydowali o optymalnym wykorzystaniu zasob w. 4dy jaki" rolnik otrzymywa! pienidze na zakup byd!a, a zamiast je naby) spekulowa! dewizami, na nastpnym zebraniu kto" pyta!O '4dzie byd!oI %ie widzia!em #o na polu.( Bezpo"rednia znajomo") sytuacji stanowi potny element proste#o i elastyczne#o zarzdzania, ale wyma#a to podejmowania decyzji niedaleko od zainteresowanej ludno"ci = na poziomie administracji lokalnej. %ie wystarczy ustali), jakie decyzje s technicznie najlepsze. 1a kadym razem naley bada), /to podejmuje decyzje. $o zatoczeniu ko!a widziana pod tym ktem ekonomia polityczna prowadzi nas z powrotem do ekonomii instytucjonalnej, kt ra cieszy!a si powodzeniem w latach pi)dziesitych, ale zosta!a zarzucona na rzecz prostackiej koncepcji wolnej amerykanki w biznesie. $ <niej, podczas pobytu w &hinach, stwierdzi!em, e sektorem publicznym mona zarzdza) w spos b bardzo zdecentralizowany, poprzez #miny, co pozwala na bezpo"redni kontrol obywateli i na powizanie interesu publiczne#o z elastyczno"ci i e-ektywno"ci zarzdzania = w przeciwie*stwie do scentralizowane#o i biurokratyczne#o systemu, kt ry istnia! w 1wizku Ladzieckim... A# lnie rzecz biorc, sandini"ci uwaali, e w!adza naley do nich i robili od# rnie to, co ich zdaniem by!o dobre dla ludu. Judu, kt ry naturalnie by! na dole. %ie naley #eneralizowa) = wielu przyw dc w dzia!a!o na rzecz rzeczywistej demokratyzacji. 1 kolei >aime Wheelock = to przyk!ad ne#atywny = uwaa!, e rolnictwo istnieje tylko w tych #ospodarstwach, kt re maj powyej tysica hektar w, a obowizkiem ch!op w jest okazywa) pos!usze*stwo. W rzeczywisto"ci nie by!o przestrzeni politycznej, kt ra pozwala!aby stworzy) sp jn strate#i rozwoju. %ieustanna presja wojenna stymulowa!a centralizacj decyzji, dezinte#rujc system. To za" pozwala!o wro#om twierdzi), e rzd jest niekompetentny. 1araz po objciu w!adzy, w ci#u dw ch lat pokoju, sandini"ci zmniejszyli anal-abetyzm z :3 do .3 proc. To wszystko p <niej przekre"lono = kurs okre"la!y zimna wojna i interesy midzynarodowe, a nie codzienne potrzeby ludno"ci.

.8

&entralnym za#adnieniem stawa!a si dla mnie kwestia politycznych i instytucjonalnych warunk w rozwoju. /siednie #ospodarki rynkowe, np. w ;ondurasie i 4watemali, by!y i s nadal po#rone w chaosie. W %ikara#ui pa*stwo zarzdza!o salonami pikno"ci, bo nalea!y do /omozy, obalone#o przez rewolucj sandinowsk dyktatora, a dobra /omozy upa*stwowiono. &zy system jest bardziej socjalistyczny, #dy salony pikno"ci s w rkach pa*stwaI &oraz lepiej rozumia!em, e sympli-ikacje ideolo#iczne nie -unkcjonuj i e podsystemy, kt re sk!adaj si na #ospodark, zbytnio si zr nicowa!y, aby mona by!o stosowa) niezr nicowan, linearn polityk = liberaln czy etatystyczn. /ko*czy!y si czasy, w kt rych spo!ecze*stwo dzieli!o si na proletariat, ch!op w i buruazj, w kt rych problemy mia!y wymiar narodowy, a wszystko sprowadza!o si do walki klas. Trzeba by!o przedstawi) inne modele. $rzed wyjazdem z ,ana#ui odwiedzi!em zaprzyja<nion osob, ;enry ,eyera, przestawiciela %arod w 1jednoczonych w %ikara#ui = nieyjce#o ju dzi" ;olendra= humanist i bardzo "wiat!e#o cz!owieka. 4dy rozmawiali"my, prze#lda!em jedn z przepiknych ameryka*skich publikacji turystycznych, pe!n zdj) jezior i # r. $okaza!em mu zdjcie na ca! stron = ma!e !odzie z bia!ymi a#lami na "rodku jeziora, na brze#u dzieci spokojnie jedce na rowerach, a w #!bi nieod!czny ko"ci !ek. ,y w %ikara#ui liczyli"my codziennie zabitych, nka!y nas choroby, przeywali"my dramaty polityczne. /i! kontrastu obaj doszli"my do te#o same#o wnioskuO jak ludzie yjcy w ten spos b w /tanach 1jednoczonych mo# zrozumie) lub wyobrazi) sobie, co to takie#o niedorozw j albo co to s fa=elas + dzielnice ndzy + -ocin$a w Lio czy >eli?.olis w /Eo $auloI Poko!enia Adwiedzi!em ojca w ,aranhEo. W 17:8 r., #dy ja uera!em si z ambasadami w Bzraelu, on poczu! si znuony nie budzcymi je#o zau-ania hierarchiami "wiata biznesu, publicznie pos!a! pewne#o prezesa do diab!a, za odpraw kupi! stateczek i przez dwa lata p!ywa! rzekami Cmazonii. ,ia! :8 lata i odkrywa! inny "wiat. 2upi! domek na brze#u Tocantins, w osadzie bez elektryczno"ci, tele-onu i w!adzyG osada liczy!a trzydzie"ci dom w. %a miejsce dociera!o si rzek. @om kosztowa! #o 8D3 dolar w. To by!a inna planeta. Adkry!, e ludzie umieraj tam z b!ahych powod w, zwr ci! si o pomoc do starych przyjaci ! w 0uropie, otrzyma! lekarstwa, uzyska! papiery -elczera i zacz! leczy) ssiad w. W kr tkim czasie obj! ponad tysic rodzin spisem nieruchomo"ci z oszacowaniem ich warto"ci. Bnynier to inynier. W re#ionie ludzie przestali umiera). &o p ! roku dzieci otrzymywa!y poliwalentny preparat zabijajcy pasoyty... 1 entuzjazmem utorowa! dro# przedsibiorstwom zainteresowanym inwestycjami w re#ionie. Wkr tce przyjecha!a policja i rozbroi!a ch!op w = zabra!a im karabiny i maczety. &h!opi ju wiedzieli, e wkr tce zostan przepdzeni. >eden z ssiad w zabi! sieranta, zbie#! i ni#dy wicej #o nie widziano. Po!nierze wr cili i pobili, z#wa!cili i zamordowali jedn z je#o c rek. , j ojciec latami stara! si przekona) matk dziewczyny, aby z!oy!a doniesienie, ale ona m wi!a po prostu, e nie moe ryzykowa) ycia pozosta!ych dzieci. /taruszek kupi! sprzt, sporzdzi! map re#ionu, wytyczy! #ranice #ospodarstw, a ch!opi poszli masowo zarejestrowa) je u notariusza. Ajciec sta! si w ko*cu #uru = tyle e #uru ko*ca "wiata. $ewne#o wieczoru zawo!ano mnie na zebranie spo!eczno"ci lokalnej. /zczup!a nowicjuszka wyja"nia!a Bibli. >eden z niewielu umiejcych czyta) mieszka*c w odczyta! -ra#ment, w kt rym > ze- okaza! si w 0#ipcie dobrym administratoremO #dy ch!opi stracili zbiory i poprosili -araona o ziarno, > ze- otworzy! spichlerze, ale w zamian za ch!opskie byd!oG w nastpnym roku z!ych zbior w zrobi! to samo w zamian za ich ziemi, a w trzecim za nich samych. ,yl na pewno kolejno") lub to, na czym pole#a!a zamiana, ale istotne jest to, e ch!opi wszystko stracili, -araon si wzbo#aci!, a > ze- zosta! wielkim politykiem.

.D

1akonnica t!umaczy!a !a#odnym #!osem, e Biblia jest zwierciad!em i e w tym zwierciadle przesz!o"ci odbija si tera<niejszo"). ,iejscowych ch!op w nie trzeba by!o prosi) = jeden za dru#im zaczli opowiada), jak zostali wypdzeni ze swojej ziemi, jak fazendeiros = obszarnicy = spalili ich uprawy. ,usia!em wraca) do /Eo $aulo i p!ync nastpne#o dnia w d ! rzeki Tocantins, w ciszy i spokoju wczesne#o poranka my"la!em sobie, e o tym nie wiedz nasze #azety, a tymczasem w kraju tysice os b prowadz mr wcz prac, wy#!aszajc odczyty o prawach i #odno"ci cz!owieka i tworzc -undusz "wiadomo"ci, kt ry jutro bdzie m #! przynie") #!bsze zmiany. Ajciec zrobi! na mnie wraenie, przede wszystkim dlate#o, e w sprawach politycznych mia! zawsze klapki na oczach i popar! zamach stanu wierzc, e dyktatura wojskowa sko*czy z korupcj. Teraz zrobi! wyra<nie ostr wolt polityczn = yjc z ubo#imi, odkry!, jak wy#lda "wiat widziany od do!u. Wiedzia!em ju co nieco o tej wolcie, bo pisa! pikne listy do mojej matki w $olsce, t!umaczc, jak teraz postrze#a r ne sprawy. 6waam, e to wspania!a rzecz, #dy ponad sze")dziesicioletni cz!owiek rewiduje sw j system warto"ci i przebudowuje "wiatopo#ld. $okazuje to, do jakie#o stopnia na nasze po#ldy polityczne, kt re mo# wydawa) si nam oczywiste i racjonalne, ma wp!yw nasze miejsce na "wiecie. 1robi!o te na mnie wraenie to, e w tym wieku potra-i! zrezy#nowa) z kom-ort w i honorari w pana inyniera i od zera zbudowa) nowe, uyteczne ycie, kt re mia!o trwa) prawie trzydzie"ci lat. W ,aranhEo nie udawa!o mu si nawet wyda) ca!ej emerytury, pracowa!, poma#a!, y!. %ie by!o to adne po"wicenie = mieszka! nad brze#iem cudownej rzeki, #dy zechcia! !owi! ryby, przed domem nie przejeda!y ha!a"liwe samochody i nie przechodzili zirytowani ludzie, a jedynie domokrcy. 6"wiadomi!em sobie lepiej ni kiedykolwiek idiotyzm nasze#o u#anianie si za bezuytecznymi rzeczami, podczas #dy marnotrawimy jedyny nieodnawialny zas b = czas. 6mar! w wieku 7. latG mia! w yciu wszystko, cze#o tylko dusza zapra#nie, cho) nie mia! lod wki ani telewizora. W ostatnim roku ycia przeni s! si do miasta BmperatrizG by! bardzo wychudzony. >ako dobry #awdziarz siada! na !aweczce przed domem i z d!oni wr y! dziewcztom przysz!o"). %ie ma kobiety, kt ra oprze si wr bie i nie ma powane#o mczyzny = nawet w podesz!ym wieku. /taruszek odszed!, tak jak kilka lat wcze"niej odesz!a w $olsce matka. $rawie pi)dziesit lat zaj!o mi odkrywanie, jak #!bokie s nasze korzenie. %ie trzeba by) cz!owiekiem Wschodu ani wierzy) w reinkarnacj, aby zrozumie) si! ci#!o"ci ycia. Wadza !oka!na Jedwie wr ci!em z %ikara#ui, nowa burmistrz /Eo $aulo, Juiza 0rundina, poprosi!a mnie o pokierowanie kontaktami zewntrznymi zarzdu miasta, a nastpnie /ekretariatem /praw %adzwyczajnych. Ato #i#antyczna, odziedziczona po dyktaturze i nastawiona na administrowanie przywilejami i korupcj machina biurokratyczna z ponad stu tysicami urzdnik w, a tu na#le pojawia si pe!na #odno"ci, uczciwa i waleczna kobieta i usi!uje przestawi) t machin = sprawi), aby s!uy!a miastu. To wielkie wyzwanie. By!y to dla mnie cztery lata systematyczne#o uczenia si, jak wi si ze sob problemy komunikacji miejskiej, wywozu "mieci, zaopatrzenia w wod, #ospodarki mieszkaniowej, ochrony zdrowia, edukacji itd. na takiej jak /Eo $aulo przestrzeni. &z!owiek nie przestaje si uczy). W /Eo $aulo pope!nia si dzi" trzydzie"ci morderstw dziennie, milion os b mieszka w fa=elas, ponad dwa miliony w slumsach. 1atrucie w d jest powszechne. &odziennie sk!ada si #dzie B # da oko!o dwunastu tysicy ton "mieci i nikt nie troszczy si o to, e t!uszcz zwierzcy sczy si do w d #runtowych. W mie"cie, kt re zosta!o sparaliowane przez... nadmiar "rodk w transportu, jest pi) milion w samochod w. ,etro, oczywiste rozwizanie d!u#o-alowe dla miast o takich rozmiarach, ma tu zaledwie 83 kilometr w d!u#o"ci.

.:

@ziesi) milion w os b siedzi cierpliwie w stojcych samochodach, cho) tak je skonstruowano, aby je<dzi!y ponad 1D3 kilometr w na #odzin, i przez ca!e lato przy#lda si biernie niemal permanentnym korkom. %ajwiksze centrum #ospodarcze Cmeryki Qaci*skiej jest zarzdzane przez zawsze ten sam tr jkt -irm budowlanych, spekulant w nieruchomo"ciami i skorumpowanych polityk w, robicych kokosowe interesy, kt re pozwalaj -inansowa) kampanie polityczne. $odczas tych kampanii, kt re s!u reprodukcji systemu, nieustannie padaj wielkie s!owa o demokracji i postpie. Judzie nie zdaj sobie sprawy ze znaczenie stosunk w midzynarodowych dla miasta. /zan#haj, dokd pojecha!em dyskutowa) strate#ie wielkich metropolii, mia! w 177. r. w swoim wydziale spraw za#ranicznych oko!o 183 technik w. Takie miasta, jak Asaka w >aponii i Toronto w 2anadzie = e wymieni tylko niekt re = prowadz intensywn dzia!alno") midzynarodow. To nie sprawa dru#orzdna, pole#ajca na wymianie 'kluczy do miast( i innych atrakcjach dyplomatycznych. W!a"nie w bezpo"rednich stosunkach midzy konkretnymi miastami tworzy si system wymiany poziomej, kt ry cechuje stopniow ewolucj "wiata od pionowych system w autorytarnych piramid ku systemowi poziomych sieci interaktywnych. Tak si dzieje dlate#o, e istniej nowe technolo#ie, kt re rewolucjonizuj !czno") i e dla "wiata przesta!y by) charakterystyczne rozproszone populacje wiejskie, bo si zurbanizowa!. @zi" burmistrz kade#o stosunkowo wane#o miasta ma zespo!y techniczne, kt re jed po "wiecie i obserwuj, jak rozwizuje si takie problemy, jak zanieczyszczenie "rodowiska, przestpczo"), komunikacja, ochrona zdrowia itd. Wyzwania s podobne i zamiast ci#le wynajdywa) od nowa ko!o, trzeba uczy) si od innych. 1 panujcej w Brazylii #!bokiej dezin-ormacji w sprawach nowoczesnej polityki miejskiej bior si pomys!y, e problemy komunikacji mona rozwiza), kopic tunele i budujc wiadukty dla samochod w osobowych, czy e przestpczo") spada, #dy kupuje si wicej broni i samochod w policyjnych. $rzynajmniej do pewne#o stopnia chodzi o to, aby zarzdzanie w s-erze polityki #ospodarczej i spo!ecznej przystosowa) do skutk w rewolucji technolo#icznej i demo#ra-icznej, kt ra zmienia oblicze kuli ziemskiej. >estem coraz bardziej przekonany, e #mina, w!adza lokalna maj w tym do ode#rania kluczow rol. @ojrzewa ju m j po#ld o strate#icznej roli polityki i instytucji usytuowanych na takim poziomie, na kt rym ludno") moe sprawowa) e-ektywn kontrol proces w. &hodzi oczywi"cie o moliwo"), a nie o #warancj. Jecz d!u#ie lata spdzone na udzielaniu pomocy przy tworzeniu centralnych system w planowania i re#ulacji ycia #ospodarcze#o w r nych krajach pozwoli!y mi zrozumie), do jakie#o stopnia o polityce centralnych struktur rzdowych decyduje absurdalny karnawa! w postaci nacisk w -irm budowlanych i zor#anizowanych #rup korupcyjnych oraz samowoli bankier w, subsydi w udzielanych przez -abrykant w i innych do") dobrze znanych nam zjawisk, #dy nie ma przeciwwa#i solidnie zor#anizowanych w!adz lokalnych, zdolnych doma#a) si rezultat w i ich dopasowania do swoich potrzeb. Lzd centralny nie osi#a r wnowa#i od wewntrz, lecz potrzebuje przeciwwa#i i kontrolera na zewntrz. Bnnymi s!owy, nie wystarcza ju podzia! w!adzy na wykonawcz, ustawodawcz i sdownicz = istnieje potrzeba polityczne#o nacisku spo!ecze*stwa obywatelskie#o, zor#anizowane#o wok ! przestrzeni lokalnych, bo to w ko*cu w nich mieszka ludno") i w ich obrbie moe ona stwierdzi), czy naprawd poprawia si jako") ycia. Wykonujc w 2ostaryce pewne zadanie dla %arod w 1jednoczonych, stwierdzi!em, e #miny decyduj tam o wykorzystaniu zaledwie D proc. zasob w publicznych. %atomiast analizujc system zarzdzania /zwecji, stwierdzi!em, e ta sama proporcja wynosi tam S. proc. Tak wic, /zwecji nie cechuje mniejsza rola pa*stwa, lecz dzia!anie pa*stwa zasadniczo u podstaw, pod bezpo"redni kontrol samej ludno"ci. $oniewa za" takie jej podstawowe potrzeby, jak szko!a, lekarz rodzinny, przejazdy, chleb i mleko, bezpiecze*stwo itd., maj charakter

.S

lokalny, chodzi po prostu o postawienie piramidy na czubku = tak, aby ludno") mia!a u podstaw decydujcy wp!yw na decyzje ekonomiczne. @o"wiadczenie postpowe#o zarzdzania w /Eo $aulo pozwoli!o mi o wiele wyra<niej ni dotychczas dostrzec olbrzymi potencja! zdecentralizowanych -orm administracji publicznej. 4!bokie zmiany nie dokonuj si oczywi"cie w ci#u czterech lat i w jednym tylko mie"cie. @zi" proces ten systematycznie postpuje w Brazylii, zw!aszcza w Lio 4rande do /ul, cho) i tam wyra<nie przewaa system tradycyjny, stworzony przez -irmy budowlane, skorumpowanych polityk w, spekulant w nieruchomo"ciami, media i przekupne sdownictwo. >e"li chodzi o zr wnowaenie rozwoju spo!eczne#o i e-ektywno") zarzdzania, to najsolidniejsze alternatywy na szczeblu lokalnym zrodzi!y si na o# ! w samorzdach lewicowych lub centrolewicowych. %ie jest to adna wielka niespodzianka. _wiat ho!dujcej tradycyjnie etatyzmowi lewicy wszdzie si za!ama!, tote wystpuje ona teraz z o wiele bardziej nowatorskimi pomys!ami anieli prawica, kt ra pozostaje wi<niem swoich schemat w korupcji i zaco-ania i powtarza sprowadzajc si do antyetatyzmu -ormu!. /ukcesy si! postpowych czsto sk!aniaj prawic do jednoczenia si i blokowania takich eksperyment w. >ednak to jest cz"ci #ry. Wane, e w wyniku cierpliwej pracy tysicy os b, or#anizacji spo!ecze*stwa obywatelskie#o i coraz wikszej liczby dcych do odnowy przedsibiorc w wy!ania si stopniowo zupe!nie nowatorska koncepcja zarzdzania w s-erze spo!ecznej. @zi" w tym kraju realizuje si ju setki takich pomys! w, cho) nadal zdecydowanie dominuje centralizm. Doba g!oba!izac;i Judzko") o#rania pop!och = nie ule#aj mu, rzecz jasna, kraje dominujce, a ju tym bardziej wielkie przedsibiorstwa ameryka*skie, w kt rych panuje nies!ychanie prostackie postrze#anie maksymalizacji zysku, a etyka stosunk w midzynarodowych sprowadza si do maksymy, kt ra = cho) #!oszona tylko w s-erze prywatnej = jest tam w bardzo szerokim uyciuO we@re t$e best, fuc/ t$e rest. Tymczasem reszta istnieje = dzi" stanowi cztery pite o# !u ludzko"ci. 1aproszono mnie na konsultacje do C-ryki $o!udniowej, kt ra wy!ania si powoli z mrok w nocy, w jakich nie po#ry!y jej 'zaco-ane i niewykszta!cone( populacje kolorowe, lecz bo#aci, chwalcy si dyplomami biali. To wany -akt. >este"my tak za"lepieni respektem dla umiejtno"ci technicznych, e zapominamy o zasadach, kt rym umiejtno"ci te powinny s!uy). %a przywr ceniu te#o wymiaru rzeczy wbrew potnym, w!adajcym milionami dolar w eksploatatorom z!ota i diament w, rozmaitym @e Beerom i innym handlarzom cudzymi bo#actwami i cudz prac, pole#a wielko") %elsona ,andeli. Padne umiejtno"ci niczemu nie s!u, #dy niemdre s cele. @zi" C-ryka $o!udniowa stara si odzyska) zdolno") rzdzenia i podo!ania dw m wielkim trendom = wewntrznemu, pole#ajcemu na przej"ciu od apartheidu do demokracji, i zewntrznemu, wynikajcemu z #lobalizacji #ospodarki. >ak odbudowa) wewntrzne pakty spo!eczne, #dy wszystkie priorytety zwizane s z wiary#odno"ci zewntrzn, z zau-aniem, jakimi kraj cieszy si na zewntrzI %ie!atwo powiedzie) ludno"ci, e ma czeka). 1? proc. bia!ych rodzin za#arnia D8 proc. dochodu = podobnie jak w Brazylii, #dzie 13 proc. najbo#atszych rodzin za#arnia D1 proc. dochodu. @ylemat nie jest skomplikowany. Jud doma#a si elementarnych warunk w spo!ecznych i #ospodarczych, zatrudnienia, moliwo"ci przetrwania. 2oncerny wielonarodowe, kt re decyduj o wiary#odno"ci kraju, wyma#aj 'powa#i(, to znaczy poszanowania zysk w, koncentracji bo#actwa, swobody eksportu kapita! w. >e"li nie #warantujemy im wszelkich przywilej w, irytuj si i wynosz #dzie indziej, po#rajc kraj w kryzysie walutowym. >e"li

.U

#warantujemy im przywileje, koncentruj doch d i po#!biaj kryzys polityczny i spo!eczny. >e"li z jednej strony nasze narzdzie rozwoju w postaci wielkiej korporacji jest szkodliwe, a z dru#iej bezuyteczne, trzeba po prostu zastanowi) si, do jakie#o stopnia powinna ona by) takim narzdziem. $rostacki pomys! przyci#ania kapita! w po to, aby rozwin) kraj czy re#ion, nie zdaje e#zaminu. 4! wna dynamika powinna by) wewntrzna i z#odna z bezpo"rednimi interesami samej ludno"ci. C-ryka $o!udniowa z dochodem na #!ow ludno"ci rzdu ? tysicy dolar w jest bezsprzecznie najbo#atszym krajem re#ionu. 1 81 milionami mieszka*c w i liczcym 1,. miliona kilometr w kwadratowych obszarem jest z punktu widzenia wszelkich kryteri w midzynarodowych wielkim krajem. /kupia 83 proc. "wiatowych rezerw z!ota, UU proc. platyny, U? proc. man#anu, chromu i wanadu, a take zajmuje dru#ie czy trzecie miejsce na "wiecie pod wz#ldem ob-ito"ci z! w#la, diament w, azbestu, niklu, -luoru, tytanu, uranu i cynku. %a ten kraj przypada D3 proc. ener#ii elektrycznej wytwarzanej na kontynencie i 8D proc. dr # as-altowych. >e#o ciar ekonomiczny jest wic w re#ionie o#romny. &zy nie zapewnia to powodzenia w ne#ocjacjach midzynarodowychI C-ryka $o!udniowa, chroniona w ci#u dziesicioleci przez apartheid, stworzy!a duy, do") podobny do Brazylii przemys!, ale je#o wydajno") by!a stosunkowo niska i opiera! si on na niezwykle niskich p!acach. @zi", #dy musi stawi) czo!o tanim wyrobom azjatyckim i sp!aci) d!u# spo!eczny ludno"ci kolorowej, kt ra jest zmczona oczekiwaniem i doma#a si wyszych p!ac i os!on socjalnych, "wiat #ospodarczy C-ryki $o!udniowej odkrywa, e nie wystarcza, aby tort by! coraz wikszy. $roblem zaostrza dynamika rozwoju wsi = uprawia si tam tylko 1. proc. ziemi, a wielkie majtki bia!ych yj z o#romnych dotacji i ich ywotno") jest za#roona. 2raj unika ma#iczne#o modelu prywatyzacji. 1#odnie z &ia' Asi5g' po"wicon re-ormie s!ub publicznych, a opublikowan przez kancelari prezydenta, 'rzd jest w pe!ni "wiadomy, e w niekt rych krajach \prywatyzacja] przynosi ujemne skutki, powodujc spadek jako"ci us!u#, po#orszenie si warunk w zatrudnienia urzdnik w, narastajce bezrobocie i mar#inalizacj #rup najs!abszych, a w szcze# lno"ci kobiet i dzieci. @late#o ruch na rzecz odchudzonych i e-ektywnych pod wz#ldem koszt w s!ub publicznych nie bdzie oparty na prywatyzacji, lecz na tworzeniu rzeczywi"cie partnerskich stosunk w midzy rzdem, prac, przedsibiorstwami i spo!ecze*stwem obywatelskim i na wysokim poziomie zaan#aowania spo!eczno"ci w "wiadczenie us!u#(. Taka dynamika przejawia si wyra<nie w -unkcjonowaniu #! wne#o -orum ne#ocjacji konsensu w kraju = w %arodowej Ladzie Lozwoju 4ospodarcze#o i $racy M%0@JC&N. W radzie tej zasiadaj przedstawiciele ruchu zwizkowe#o, przedsibiorczo"ci, -inans w, ruchu spo!eczno"ci lokalnych i dyskutuj o konkretnych rozwizaniach kluczowych problem w kraju. $o osi#niciu porozumienia i uzyskaniu od tych, kt rzy realnie poruszaj machin spo!eczno=#ospodarcz kraju, -ormalnych zobowiza*, przekazuje si je do parlamentu, kt ry uchwala odpowiednie ustawy. 1amiast wic robi) polityk za po"rednictwem os b trzecich, decyzje = przynajmniej do pewne#o stopnia = podejmuj sami zainteresowani, a politycy, kt rych rola pole#a na pracy ustawodawczej, uchwalaj ustawy. Tak koncepcj przyj!y te w!adze wszystkich prowincji i #min. >est to -ilozo-ia rzdzenia, w kt rej przezwyciono tradycyjn hu"tawk midzy prywatyzacj a etatyzacj, nadal bdc w centrum dyskusji w innych krajach, a zamiast niej szuka si elastycznych i partycypacyjnych mechanizm w ne#ocjacji na rozmaitych szczeblach administracji publicznej. Lzd -aktycznie wzbo#aca tkank kontroli spo!ecze*stwa obywatelskie#o nad pa*stwem i samym yciem #ospodarczym, przezwyciajc absurdaln alternatywO albo kontrola przez monopole publiczne, albo przez kartele prywatne. /ukcesI %a tym polu nie ma #warancji, a rzecz w rzeczywisto"ci najwaniejsz = take dla zrozumienia dynamik w Brazylii = jest u"wiadomienie sobie, jak niezwykle wski

.7

mar#ines manewru pozostaje krajom rozwijajcym si, kt re od wewntrz podle#aj presjom wyzutych ze wszystkie#o, lecz coraz bardziej "wiadomych populacji, za" na zewntrz = zaleceniom tzw. midzynarodowej spo!eczno"ci -inansowej. W swoim czasie Wenezuela eksplodowa!a z powodu presji ludowej. ,eksyk za!ama! si z powodu niezadowolenia spo!eczno"ci -inansowej, kt ra wyco-a!a kapita!y i doprowadzi!a kraj do bankructwa. Brazylia stawia na po!oenie kresu in-lacji, co oznacza o#romny postp dla ludno"ci, kt ra p!aci!a za ni najwysz cen, i zyskuje na czasie, zwikszajc zad!uenie za#raniczne i wewntrzne. Bnne kraje po prostu dry-uj, jak to ma miejsce w przypadku wikszo"ci kraj w C-ryki subsaharyjskiej, lub = jak wiele kraj w islamskich = szukaj schronienia w petry-ikacji reli#ijnej. A# lnie rzecz biorc, wkraczamy w nowe tysiclecie, nie posiadajc ani jedne#o powane#o mechanizmu wsparcia rozwoju "wiata ubo#ie#o, czyli czterech pitych ludzko"ci. /zykujce si tra#edie s oczywiste. Lzecz nies!ychan jest stopie*, w jakim uda!o si zamkn) Brazyli na to, co dzieje si na "wiecie. @ramatyczne zmiany w C-ryce $o!udniowej, majce o#romne znaczenie dla przysz!o"ci "wiata rozwijajce#o si, po prostu s nieobecne w mediach = chyba e chodzi o stosunki osobiste !czce ,andel i Winnie. @la nich to jest wane. 2ady kraj to inny przypadek. $oproszono mnie o wyraenie opinii na temat przeobrae* struktury w!adzy w ,on#olii. %ie !atwo tam dotrze). 1 Brazylii leci si do >ohannesbur#a w C-ryce $o!udniowej, stamtd przez ca!y dzie* do Ban#koku w odle#!ej Tajlandii, dalej do ;on#kon#u na po!udniu &hin, a wreszcie do $ekinu. %astpny samolot leci w #!b &hin, przelatuje nad Wielkim ,urem i po kilku #odzinach w oknie samolotu pojawiaj si wielkie r wniny pustyni 4obi, a na widnokr#u doskonale czyste powietrze, jakie#o nie znamy ju na 1achodzie, i rozle#!e stepy, a na nich jurty, tak charakterystyczne dla ,on#olii od zamierzch!ych czas w. @o #!owy przychodz nam nieuchronnie stereotypy w rodzaju &zyn#is=chana i budzcych postrach je<d<c w, kt rzy podbili jedno z najwikszych w dziejach "wiata imperi w. W miar jak samolot schodzi do ldowania i wida) wyra<nie stada owiec i koni, d!u#ie i p!askie doliny rzek, ma si wraenie, e od tamtych czas w kraj niewiele si zmieni!, co potwierdzaj prastare "witynie wznoszce si nad 6!an Bator. >ake moliwe by!o przetrwanie tak czystej przestrzeni i takie#o o#romu p l bez drut w kolczastych ani znak w w!asno"ci, za#ubionych midzy nieko*czcymi si stepami /yberii na p !nocy i strasznymi pustyniami zachodnich &hinI >ak to moliwe, e niespe!na dwuip !milionowy nar d, wci"nity midzy dwie takie pot#ami wojskowe, #ospodarcze i kulturalne, jak Losja i &hiny, przetrwa! w stanie nietknitym ze swoim jzykiem, kultur, niepowtarzalnymi dzi" na "wiecie obyczajamiI Ad niedawna ,on#olia ma obieralny rzd i chce zdecentralizowa) sw j system zarzdzania, otworzy) si na "wiat i wprowadzi) mechanizmy rynkowe. A#arnia mnie poczucie surrealizmu = a tutaj dotar! zachodni -ormularz, uproszczenie, kt re przeobraa ludzkie idea!y w poliwalentn recept. &o wyjdzie z po!czenia te#o ko*ca "wiata i je#o tradycji ze spekulacyjnymi systemami #lobalne#o kasynaI 6!an Bator odzwierciedla ca!y ten surrealizm. $rzed uproszczeniami 1achodu stolica ,on#olii zosta!a poddana uproszczeniom 1wizku Ladzieckie#o. %a olbrzymich placach w "r dmie"ciu wznosz si #i#antyczne budynki = masywne repliki rosyjskich budowli biurokratycznych w ocia!ym i szarym stylu kontrastujcym z przepikn architektur tradycyjnych "wity* o wyszukanych barwach i delikatnych kszta!tach. 1araz obok pojawiaj si nowe budynki, kt re symbolizuj wej"cie ,on#olii w dob #lobalizacji = o#romne i tak przyt!aczajce, jak budowle biurokratyczne, konstrukcje sieci hoteli zachodnich i wiee z dziesitkami piter. Wyda!o mi si od razu oczywiste, e aro#ancja rosyjskie#o komunizmu i #lobalne#o kapitalizmu jest identyczna = jeden i dru#i chcia! wycisn) na wszystkim swoje

?3

pitno, ani jeden, ani dru#i nie mia! zamiaru przystosowa) si do tradycji, uszanowa) kultury czy cho)by wpisa) si w niezwyk!e pikno naturalne kraju. W hotelach ha!a"liwe szara*cze wielonarodowe z kr tko ostrzyonymi w!osami i dyplomatkami meneder w szukaj na tej nowej #ranicy zysk w = ,on#olia jest bo#ata w z!oto, wol-ram, cynk, molibden, srebro, a take cenne drewna. Judzie, kt rzy tam rzdz, coraz bardziej przeraeni rytmem wydarze* i najazdem przedsibiorstw za#ranicznych, t!umacz, e swoboda komercjalizacji miejscowych produkt w oznacza, i kraj jest wolny, a wic demokratyczny i nowoczesny. Cmerykanie ne#ocjuj z!oto, 2orea*czycy instaluj nowoczesne systemy telekomunikacji, >apo*czycy prezentuj luksusowe samochody. 4ros ludno"ci yjcej w skromnych mieszkaniach z innej epoki lub otaczajcych miasto jurtach to widzowie. Tar#ana = podobnie jak wikszo") z nas na ca!ym "wiecie = mieszanymi uczuciami trwo#i i -ascynacji od#rywa ona niepewnymi #estami przypisane jej role w widowisku, kt re#o sensu nie rozumie. >aki sens ma #lobalizowanie ,on#oliiI Wielcy spekulanci "wiatowi po!kn j z -rytkami. Jasy rosnce nad kryszta!owo czystymi rzekami zamieni si w wyka!aczki. Bd do nabycia w naszych supermarketach z napisemO 4ade in 4ongolia. @zieci przestan marzn) podczas stepowych kawalkadach. Bd szcz"liwe, siedzc w domu przed telewizorem i o#ldajc /tarskyce#o i ;utcha lub = je"li Brazylia odniesie sukces, podpisujc porozumienie z Turnerem i ,urdochem + telenowel Aamienna dungla. ;istorycy mon#olscy bd za" komentowa), e duo !atwiej by!o stawi) czo!o &hinom i Losji. 2anada to naprawd inny wymiar. Bezsprzecznie podle#a presji obsesyjnej konsumpcji ssiednie#o kraju. 4dy w latach sze")dziesitych moja matka odwiedzi!a 2anad, posz!a na msz do polskie#o ko"cio!a w Toronto. $odczas kazania ksidz poprosi!, eby wszyscy pomodlili si za biednych rodak w cierpicych w $olsce pod jarzmem komunizmu. >ak zwykle, matka zachowa!a si nieodpowiednio = przerwa!a kazanie i wyja"ni!a, e w swoim ko"ciele w Warszawie poprosi wiernych, aby pomodlili si za $olak w w 2anadzie, kt rzy yj tak, jakby ycie sprowadza!o si do wdr wki przez supermarket. W rzeczywisto"ci jednak 2anada zachowuje odrbn i nader interesujc osobowo"). 4lobalizacja napotyka tam silnie ukszta!towane spo!eczno"ci i wol narodow, kt ra nie pozwala jej poch!on) kraju. ,oe si wydawa), e to drobiaz#i. W supermarkecie w Toronto odkry!em sal pe!n ksiek. @owiedzia!em si, e to oddzia! biblioteki miejskiej. Jo#ika jest prostaO ten, kto robi zakupy, korzysta z okazji i poycza na ca!y tydzie* ksik, a zwraca poprzedni. 1 mikroekonomiczne#o, ksi#owe#o punktu widzenia nie ule#a wtpliwo"ci, e supermarket wola!by wystawi) w tej sali kosmetyki. %atomiast z punktu widzenia jako"ci ycia i kondycji obywatelskiej dostp do tych ksiek, moliwo") prze#ldania ich razem z dzie)mi i rozbudzania zainteresowa* kulturalnych z pewno"ci podnosi wydajno") spo!eczn. Bstota takie#o podej"cia pole#a na tym, e nie chodzi o wyb r midzy supermarketem a ksik, midzy interesem ekonomicznym a interesem spo!ecznym, lecz o ich powizanie. W wielu krajach powizanie tych interes w w!czono ju do biecych praktyk zarzdzania spo!ecze*stwem pod takimi nazwami, jak .artners$i. MpartnerstwoN, em.owerment Muw!asnowolnienieN, go=ernance Mzdolno") do zarzdzaniaN, accountability Mrozliczalno")N. $aulo ,alu-: anulowa! w /Eo $aulo pro#ram utylizacji odpad w, bo nie by! on ekonomicznie interesujcy. Takie rozumowanie jest s!uszne z mikroekonomiczne#o punktu widzenia i s!uy za poywk rozumowaniu je#o kole#i Loberto &amposa = koszty domowe#o recyklin#u odpad w s wysze ni warto") sprzeday poddane#o recyklin#owi produktu. Tymczasem odkd w 2anadzie upowszechni!a si postawa = czy kultura = unikania
:

W swojej karierze $aulo ,alu- piastowa! rozmaite stanowiska, m.in. by! burmistrzem miasta /Eo $aulo, #ubernatorem stanu /Eo $aulo, pos!em do parlamentu -ederalne#o. Wybierany jako rzecznik walki z przestpczo"ci, jest uwaany za jedne#o z najbardziej skorumpowanych polityk w brazylijskich.

?1

marnotrawstwa, stwierdzono, e odpady or#aniczne, kt re pozostaj po takim recyklin#u, s niewielkie. W!adze miejskie Toronto wystawiaj na nie standardowe, hermetyczne pojemniki metalowe. $oniewa jest ich niewiele i s zamknite, a wic nie wydaj niemi!ych zapach w, okaza!o si, e zamiast wywozi) je codziennie, mona to robi) raz w ty#odniu. Aznacza to oczywi"cie dramatyczn obnik koszt w oczyszczania miasta. Tak oto, zmiana kulturowa i odpowiednia zmiana sposobu or#anizacji danej dzia!alno"ci #ospodarczej poci#a za sob wielk popraw wydajno"ci spo!ecznej. %ie ma w tym nic tajemnicze#o. $rzedsibiorstwo prywatne moe prowadzi) dzia!alno") pole#ajc na wyrobie produktu, kt ry daje si sprzeda) = np. but w. 4dy chodzi natomiast o takie rozproszone interesy spo!ecze*stwa, jak czysta rzeka, !adne miasto, zielona przestrze*, na kt rej mo# bawi) si dzieci, wi< szko!y z dzielnic, bo#actwo ycia w rzekach i morzach, nie ma przedsibiorstwa, kt re mo#!oby nam to 'sprzeda)(, chyba e o#rodzi okolic i bdzie zarzdza!o monstrualnymi kondominiami = #ettami bo#actwa, w kt rych szykuj si nowe dramaty. 1 ekonomiczne#o punktu widzenia to potna dynamika = chodzi o redukcj dostpno"ci d br wolnych, o redukcj ich poday celem przeobraenia tych d br w produkty sprzedawalne. Bez wz#ldu na to, czy chodzi o wod, ryby w morzu lub plae, mechanizm jest ten sam = pole#a na redukcji poday, kt ra pozwala podnie") warto"). >est to w naj"ci"lejszym te#o s!owa znaczeniu anty#ospodarka. /ilna obecno") interesu publiczne#o i spo!ecze*stwa obywatelskie#o ma na tym polu zasadnicze znaczenie. Qatwo powiedzie), e chodzi o bo#ate spo!ecze*stwa, w kt rych istnieje sprzyjajca te#o rodzaju dzia!alno"ci kultura i przestrze*. ,ona jednak odwr ci) takie rozumowanie. /po!ecze*stwo kanadyjskie jest duo mniej zamone ni ameryka*skie, a mimo to jako") ycia jest w nim duo wysza. $atrzc pod innym ktem, mona zada) sobie pytanie, czy dlate#o 2anadzie udaje si realizowa) takie inicjatywy, e jest bo#ata, czy dlate#o sta!a si bo#ata, e wybra!a bardziej wydajne s.oecznie rozwizaniaI &z!owieka o#arnia zdumienie, #dy u"wiadamia sobie, do jakie#o stopnia kultura zdrowe#o rozsdku ekonomiczne#o i spo!eczne#o, kt r mo#liby"my nazwa) /a.itaem s.oecznym, stwarza na zasadzie reakcji !a*cuchowej oszczdno"ci i racjonalno"ci = wieczorami i podczas weekend w szko!y udostpniaj miejscowej spo!eczno"ci swoje obiekty sportowe, co zwiksza dostpn in-rastruktur rekreacyjn i sprzyja poprawie stanu zdrowia, o#raniczeniu spoycia narkotyk w itd. @ostpno") rekreacji jest o#raniczona np. przez tak absurdalne zjawisko, jak budowa przez bo#ate rodziny w!asnych basen w, kt re prawie ca!y czas stoj puste = duo kosztuj, a ich wydajno") jest bliska zeru. %ie chodzi o mnoenie przyk!ad w tendencji, kt ra w skali midzynarodowej sta!a si ju oczywista. &hodzi o to, e z punktu widzenia poprawy zarzdzania w s-erze spo!ecznej postp niekoniecznie oznacza np. przeznaczanie w budecie wikszych zasob w na edukacj. Aznacza r wnie uwz#ldnienie w decyzjach podejmowanych przez przedsibiorc w, ministerstwa, spo!eczno"ci lokalne i poszcze# lne osoby rozmaitych wymiar w i wp!yw w, jakie kade dzia!anie moe mie) w dziedzinie jako"ci ycia. To, co spo!eczne, to nie tylko dziedzina obejmujca takie sektory, jak s!uba zdrowia, edukacja, #ospodarka mieszkaniowa, rekreacja, kultura, in-ormacja, sport, ale r wnie wymiar wszelkich innych dzia!a*, spos b prowadzenia dzia!alno"ci przemys!owej, my"lenia o rozwoju miast, traktowania rzek, or#anizowania handlu. W Brazylii pierwszym, ale widocznym krokiem w tej dziedzinie by!o porozumienie -irmy &arre-our z rzdem stanowym Lio 4rande do /ul + celem uniknicia wzrostu bezrobocia &arre-our przydzieli! cz") swojej powierzchni drobnym kupcom i po cz"ci zaopatruje si bezpo"rednio u drobnych producent w rolnych. Tak postpujcy przedsibiorcy nikomu nie robi !aski = to zdrowy rozsdek kae wiza) cele #ospodarcze, ekolo#iczne i spo!eczne. $rzedsibiorstwo zyskuje sympati i renom, polityk staje si znany, spo!ecze*stwo zyskuje

?.

miejsca pracy i rozszerza si dzia!alno") #ospodarcza. Trac ewentualni ideolodzy za"lepieni obsesj czystych modeli. ,ikroekonomiczne pojcie wydajno"ci moe dowie") swojej wyszo"ci tylko wtedy, #dy wyodrbnia zysk poszcze# lnych jednostek produkcyjnych z ca!okszta!tu czynni/?w zewn5trznyc$ = ze spowodowanych przez ni skutk w spo!ecznych. Wraz z kadym kolejnym parkiem zamknitym po to, aby mona by!o zbudowa) supermarket lub stworzy) parkin#, wzrastaj zyski osi#ane przez przedsibiorc w, ale ro"nie szkoda wyrzdzona pod wz#ldem #ospodarczym, poniewa powoduje to ponoszenie przez spo!ecze*stwo dodatkowych koszt w, nie m wic ju o stratach, jakie ponosi jako") ycia. /kupiona na natychmiastowym zysku przedsibiorstwa opcja liberalna nie tylko jest spo!ecznie niesprawiedliwa = jest te idiotyczna z ekonomiczne#o punktu widzenia To normalne, e sp!oszone przez tempo zmian, przeraone bezrobociem, zatrwoone przemoc spo!ecze*stwo szuka prostych rozwiza*. W tym znaczeniu wielka sympli-ikacja ideolo#iczna liberalizmu stanowi ekstremizm ideolo#iczny symetryczny w stosunku do te#o, jaki stanowi!y wielkie sympli-ikacje lewicy etatystycznej. $od ciarem dziedzictwa skrajno"ci XX wieku musimy nauczy) si budowania bardziej kompleksowych system w, w kt rych kluczowe s!owo to nie wyb r, lecz powizanie. 9a#ka: do<wiadczenie yciowe: s#mienie Te wszystkie relacje o tym, co przeyte, wi ze sob idee, warto"ci i uczucia, kt re niczym cz"ci orientalnej mozaiki konstruuj stopniowo pewien "wiatopo#ld. Wszyscy jeste"my rezultatem sk!adania si ma!ych, zr nicowanych czstek w ca!o")G kady sk!adajcy si na szerszy obraz kamyk ma swoj odmienn od pozosta!ych warto"), ale dne#o z nich nie spos b od!czy) od innych. Lozbicie tej jedno"ci stanowi prawdopodobnie naje-ektywniejsze i najbardziej tra#iczne dziedzictwo "wiata an#losaskie#o. @a5id 2orten dobrze uj! ten dylemat w swojej ksice 9wiat .o /or.oracjac$8 '4dy nowoczesna korporacja !czy pot# nowoczesnej technolo#ii i wielkiej masy kapita!u, !czy jednocze"nie naukowca, kt re#o poczucie odpowiedzialno"ci moralnej o#ranicza si do zapewniania rozwoju obiektywnej wiedzy instrumentalnej, i dyrektora korporacji, kt re#o poczucie odpowiedzialno"ci moralnej sprowadza si do maksymalizacji zysk w. Lezultatem jest system, w kt rym w!adza i umiejtno"ci techniczne s oderwane od odpowiedzialno"ci moralnej, warto"ci instrumentalne i -inansowe tratuj warto"ci ycia, a to, co praktyczne i lukratywne, ma pierwsze*stwo w stosunku do te#o, co ywotne i odpowiedzialne.( $rzedsibiorstwu przyznaje si osobowo") prawn, jakby by!a to prawdziwa, majca pra#nienia i prawa osoba, ale stawia si przed nim tylko jeden cel = przynoszenie zysk w, poniewa na tym pole#a e-ektywno") i kompetencja, a wic i warto") moralna. W takim podej"ciu, kt re nie wytrzymuje wymo#u ujcia ca!o"ciowe#o, mamy do czynienia z procesem ma#icznym i du doz szarlatanerii. /ztucznie oddziela si w nim technik od etyki = w tym, co robi przedsibiorstwo, nie bdzie adnych o#ranicze*, o ile przyniesie zyski, ani nie bdzie adnych o#ranicze* w tym, co robi je#o -unkcjonariusze, bo ci wykonuj jedynie instrukcje przedsibiorstwa. To -antastyczne oddzielenie dzia!alno"ci #ospodarczej i odpowiedzialno"ci moralnej pozwala dzi" np. sprzedawa) przedsibiorstwu bro* na ca!ej kuli ziemskiej i uzasadnia) to tym, e produkuje po prostu dobre mechanizmy, kt re przypadkiem miotaj pociskami, a instytucji -inansowej = unicestwi) oszczdno"ci z#romadzone w jakim" kraju i wyja"nia), e broni jedynie interes w swoich klient w, a wic wykonuje swoje obowizki. Aczywi"cie, w razie #dyby dany kraj nie by! dostatecznie "wiadomy swoich potrzeb w dziedzinie uzbrojenia, przekonaj #o tym odpowiednio wysokie !ap wki. W przypadku za"

??

-inans w, je"li -ale s zbyt spokojne i nie pozwalaj na przyspieszone i lukratywne przyp!ywy pienidzy, zawsze mona sobie dopom c ma! destabilizacj. 0tyka korporacyjna kieruje si #!bok -ilozo-i bariery w #rze w pi!k non = nie naley wysuwa) si za bardzo do przodu, lecz by) w jednej linii z pozosta!ymi #raczami z w!asnej druyny. $ozwala to z kolei wysuwa) najwyszej ran#i ar#ument = wszyscy ta/ robi'. 0tyka ule#a rozproszeniu, rozwodnieniu w o#romie te#o, co toleruje si spo!ecznie, a co" toleruje si, poniewa jest to powszechne w okre"lonym "rodowisku spo!ecznym. %atomiast ko#o", kto troszczy si o bezpiecze*stwo, solidarno"), "rodowisko naturalne, prezentuje si jako idealist, marzyciela nie znajce#o re#u! realnego "wiata. W dominujcych mediach, kt re emituj takie przes!anie, codziennie o#ldamy lub czytamy wywiady z menederami i politykami, kt rzy patrz na nas oczyma #!bokich znawc w realnie istniejce#o spo!ecze*stwa i za kadym razem proponuj nam wiksz dawk bandytyzmu. >ak daleko mona przesun) barierI $owsta!o nawet pojcie, kt re wytycza #ranic = .lausible deniability. Bnnymi s!owy, przedsibiorstwo dop ty moe robi) machlojki, dop ki jest wiary#odne, #dy temu zaprzecza. Budujcy jest widok anielskie#o oblicza #rupy #raczy znajdujcych si o trzy metry od pi!ki i patrzcych na sdzie#o niczym niewinne panienki, kt re nie wiedz, o co chodzi. L nica midzy pi!k non a #ospodark pole#a jednak na tym, e moe np. chodzi) o lekarstwo, kt re#o zawyona cena sprawia, i miliony os b nie maj do nie#o dostpu. %iewinno") nie istnieje = wszyscy jeste"my odpowiedzialni za to, co si dzieje. W pierwszej cz"ci tej ksieczki z#romadzi!em przeycia i do"wiadczenia yciowe, wskazujc, jak wp!ywa!y one na poszukiwanie odpowiedzi przy uyciu instrument w naukowych i jak jedno i dru#ie, do"wiadczenie yciowe i nauka, przeobraa!y si w warto"ci, poczucie winy lub odpowiedzialno"ci, uczucie zadowolenia lub oburzenia. >ako pro-esorowie nie jeste"my tylko matematykami czy #eo#ra-ami = jeste"my istotami ludzkimi ze wszystkimi ich zaletami i wadami. W dru#iej cz"ci podejm si rzeczy jeszcze bardziej ryzykownej = spr buj bardziej systematycznie uporzdkowa) "wiatopo#ld, kt ry wy!ania si z tej mieszanki pracy naukowej, oburzenia moralne#o i na#romadzonych przey). Lzecz nie w tym, e tendencje s jasne. W tej -azie historycznej dramatycznych przeobrae* wsp lnym mianownikiem jest prawdopodobnie krucha podstawa wszelkich pro#noz. ,imo wszystko warto zarysowa) ujawniajce si makrotendencje i postara) si o rozr nienie we m#le kszta!tu nowe#o "wiata, kt ry budujemy.

?8

&Z=34 ** 6 M,Z)* ) PRZ>1Z7,3&* Nic ta/ nie .omaga gos.odarce ja/ dobry rz'd. >.2. 4albraith 9owe dynamiki: inne po;2cia / takie chwile, w kt rych niezliczone oblicza rzeczywisto"ci i odziedziczone teorie naprawd do siebie nie pasuj. %i#dy nie by!o takiej jak dzi" polaryzacji midzy krajami panujcymi i zalenymi, tak absurdalnej manipulacji -inansowej czy handlowej, a tymczasem oskaranie imperializmu ju nas nie zadowala. Wszdzie = nawet w krajach rozwinitych = stwierdzamy po#!bianie si przepa"ci dzielcej bo#atych i biednych, lecz wydaje si, e tradycyjne pojcia zwizane z walk klas staj si nierealne. , wimy dotychczas o kapitalizmie i buruazji, lecz w coraz liczniejszych studiach = od sprawozda* 6%&TC@ po przyk!ady przytaczane przez konserwatywne "rodowiska naukowe = wskazuje si na -akt, e nie tylko pracownicy, ale r wnie napraw produktywni, tworzcy dla spo!ecze*stwa realne warto"ci przedsibiorcy s w coraz wikszym stopniu #rabieni za po"rednictwem z#lobalizowanych dynamik -inansowych. Tradycyjne pojcia staj si do pewne#o stopnia "liskie = nie czujemy, aby by!y one obcione rzeczywisto"ci, nie roz"wietlaj ju jej rzucane przez te pojcia snopy "wiat!a. Tak wic w tym samym czasie, w kt rym nabieraj na sile powody do troski i wysuwania oskare*, narzdzia analizy okazuj si coraz bardziej niewystarczajce. %ie naley jednak opuszcza) rk, lecz przemy"le) na nowo pojcia, kt re powinny u!atwia) nam zrozumienie nowej dynamiki. >est to tym pilniejsze zadanie, e miliony ludzi na ca!ym "wiecie or#anizuj si na nowe sposoby, kt re maj coraz mniej wsp lne#o czy to z tradycyjn koncepcj etatystyczn, czy z dziedzictwami liberalizmu. @la mnie poytecznym punktem wyj"cia by!o zor#anizowanie wielkich osi zachodzcych zmian. 1miany te, znajdujce w szcze# lno"ci odzwierciedlenie w rewolucji technolo#icznej, #lobalizacji, dramatycznej polaryzacji "wiatowej midzy bo#atymi a biednymi, powszechnej urbanizacji kuli ziemskiej i przeobraeniach stosunk w i or#anizacji pracy, rzucaj nam nowe wyzwania. 2ada z tych tendencji wnosi swoje sprzeczno"ci. Technolo#ie szybko si rozwijaj, podczas #dy odpowiednie instytucje = powoli i jest to mieszanka wybuchowa, poniewa nie potra-imy pos!u#iwa) si odpowiedzialnie technolo#iami, kt rymi dysponujemy i kt re wywieraj wp!yw na ca! ludzko"). 4ospodarka #lobalizuje si, podczas #dy systemy rzdzenia zachowuj charakter narodowy, co powoduje o# lny spadek rzdno"ci. @ystans midzy biednymi a bo#atymi narasta dramatycznie, podczas #dy planeta zblia do siebie przeciwstawne bie#uny spo!ecze*stwa, a urbanizacja je !czy, wskutek cze#o ich na!adowane sprzeczno"ciami, niebezpiecze*stwami i powszechn przemoc wsp !ycie staje si coraz bardziej niezno"ne. /ama urbanizacja spowodowa!a dyslokacj przestrzeni zarzdzania nasz codzienno"ci na poziom lokalny, podczas #dy systemy rzdzenia nadal dzia!aj z#odnie ze scentralizowan lo#ik z pierwszej po!owy XX wieku. Wreszcie ten sam system, kt ry promuje nowoczesno") techniczn, #eneruje wykluczenia spo!eczne i przeobraa wikszo") ludzko"ci w biernych widz w, coraz bardziej znuonych nowymi technolo#iami, kt re stwarzaj nowe za#roenia, podczas #dy znika z pola widzenia rozwizanie najbardziej elementarnych problem w. Wniosek, jaki wyci#amy z tych piciu kontradyktoryjnych osi, brzmiO ludzko") powinna czym prdzej 'ukr ci) cu#le( swoje#o rozwoju i wyposay) si w narzdzia pozwalajce na

?D

e-ektywne skapitalizowanie postp w nauki + same w sobie s pozytywne + na rzecz bardziej ludzkie#o rozwoju. Adczuwa si powszechne zmczenie ideolo#icznymi 'choinkami "witecznymi(, kt re obiecuj nam z jednej strony spok j spo!eczny dziki upa*stwowieniu i planowaniu, a z dru#iej rozkwit dziki prywatyzacji i 'niewidzialnej rce(. To pierwsze przynios!o olbrzymie zatory biurokratyczne, a dru#ie doprowadzi!a do najbardziej dramatyczne#o w dziejach ludzko"ci spitrzenia niesprawiedliwo"ci spo!ecznych i nieustanne#o poczucia niepewno"ci. %ie ma tu zwycizc w ani zwycionych, poniewa traci na tym ca!a ludzko"). &hodzi o znalezienie takich -orm zarzdzania w s-erze spo!ecznej, kt re pozwoli!yby nam e-ektywnie stawi) czo!o tym problemom. /pojrzenie ch!odnym okiem na -ormy, w jakich or#anizujemy si i rzdzimy, sk!ania nas do zachowania skromno"ci. Cni w Brazylii, ani w &hinach, podobnie jak w Losji czy w /tanach 1jednoczonych, nie ma zbyt wielu powod w do "witowania. >estem przekonany, e nie jest to doprawdy czas pewnik w, lecz pyta*, otwarcia, tolerancji, zrozumienia. Pywotne znaczenie ma te otwarcie kana! w !czno"ci midzy rozmaitymi naukami spo!ecznymi, rozmaitymi instytucjami, rozmaitymi zor#anizowanymi aktorami spo!ecznymi. , wic po marksistowsku, bazy przeobraaj si w zawrotnym tempie, natomiast pozostajemy zap <nieni w s-erze nadbud w. 4dyby"my powiedzieli, e w #!owie mamy mtlik, by!oby to prawd i nieprawd. Lozwizania s dzi" niewtpliwie bardziej z!oone, ale celem jest coraz wyra<niej spo!ecze*stwo bardziej ludzkie i solidarne, w mniejszym stopniu #rabice skpe bo#actwa naturalne planety, podobnie jak w mniejszym stopniu skupione na powszechnym o#!upianiu, kt re kobiety sk!ania do wypychania si silikonem, a mczyzn = do pozowania na waniak w o wy#ldzie meneder w. ,inimum realizmu kae nam zachowa) skromno") = moe uda nam si o#raniczy) liczb dzieci, kt re #!oduj na "wiecie, lub zapewni) naszym dzieciom #odziwe "rodowisko spo!eczne w postaci rodziny i spo!eczno"ci lokalnej. ,ichael Behe, wspania!y autor zarnej s/rzyn/i Darwina, wypowiada si z umiaremO ',y, istoty ludzkie, mamy sk!onno") do do") e#zaltowanych opinii o samych sobie(. /kromno") nie jest, doprawdy, nasz mocn stron. $onadto, jako jednostki, sk!onni jeste"my ho!dowa) przekonaniu, e znamy =erace =ia = prost dro#, kt rej inni z uporem nie chc rozpozna), bo powoduje nimi z!a wola albo i#norancja. %ajwaniejsze to zna) dro#. $ozwala to z u-no"ci patrze) w przysz!o") i poda) ni, nie widzc potrzeby po"wice*. 6-no") t podkopuj #!bokie przeobraenia, kt re wywo!uj w nas w pop!och. %iekt rzy w obliczu niepewno"ci chwytaj si kurczowo prawd wieczystych. Bnni #!o"niej ni zwykle wykrzykuj dawne has!a w nadziei, e bdzie je lepiej s!ycha). %ie unikniemy jednak konieczno"ci przemy"lenia moliwych dr #. >edna =erace =ia pole#a!a na #ospodarkach narodowych, nastawionych na produkcj przemys!ow, kierowanych przez buruazj, kt ra wyczerpa!a swoj rol dziejow i powinna by!a ustpi) miejsca nowej klasie pracujcej, ta za" powinna by!a przej) ster, uspo!eczniajc "rodki produkcji. $rzeobraenia mia!y dokona) si pod kontrol pa*stwa. Lzut oka na t wersje diritta =ia wywo!uje w nas to samo uczucie, jakie#o doznajemy o#ldajc stare, po !k!e zdjcia w albumie rodzinnym. &h!odne por wnanie ze "wiatem, w kt rym yjemy, pozwala zda) sobie spraw ze skali zmiany parametr w. 4ospodark narodow poch!ania przestrze* #lobalna, przemys! wytraca codziennie sw j ciar #atunkowy w obliczu nowych osi dzia!alno"ci #ospodarczej, buruazj w tradycyjnym znaczeniu w!a"cicieli "rodk w produkcji zastpuj racjonalni i bezwz#ldni technokraci, a nawet spekulanci ca!kowicie oderwani od prozaicznych reali w, w jakich yj producenci i konsumenci. 2lasa pracujca sta!a si "wiatem niezwykle zr nicowanym w ramach nowej z!oono"ci spo!ecznej, a tradycyjne, uproszczone pojcia coraz bardziej opieraj si jej poznaniu. 6spo!ecznienie stosunk w produkcji zmieni!o sens, pa*stwo za" szuka nowych -unkcji jako element wicy,

?:

a nie substytut, si! spo!ecznych. %aley stwierdzi), e zmiana jest jako"ciowa i wzi) to w ca!ej rozci#!o"ci pod uwa#, zarysowujc nowe wizje teoretyczne. Bnna =erace =ia pole#a!a na specjalizacji kade#o narodu w tej dziedzinie produkcji, w kt rej mia! on korzy"ci komparatywne, i na swobodnym przep!ywie decyzji mikroekonomicznych, kierujcych si zwyk!ym interesem osobistym. A jakich korzy"ciach komparatywnych moe by) mowa, #dy na trzy i p ! miliarda mieszka*c w kraj w o niskim dochodzie przypada $2B w wysoko"ci biliona dolar w, podczas #dy na kraje bo#ate, kt re zamieszkuje niespe!na 1D proc. ludzko"ci, przypada $2B w wysoko"ci siedemnastu bilion w, co stanowi SU proc. "wiatowe#o $2BI 2orzy"ci komparatywne mo#!yby istnie) tylko wtedy, #dyby w!adza polityczna i #ospodarcza aktor w by!a cho)by minimalnie por wnywalna. Wz#ldne korzy"ci, osi#ane przez okre"lone kraje, selektywnie poch!aniaj me#a-irmy ponadnarodowe, kt re rozk!adaj przestrzennie swoje procesy produkcji w taki spos b, e procesy pracoch!onne przypadaj na kraje azjatyckie, w kt rych p!aci si za #odzin #rosze, podczas #dy procesy wyma#ajce duych nak!ad w pracy inynier w przypadaj na Losj, #dzie specjalist w na dobrym poziomie technicznym mona mie) za kilkaset dolar w miesicznie = itd. $o to, eby nar d mia! okre"lone korzy"ci komparatywne, narody musz stanowi) przestrzenie #ospodarcze. Jo#ika mikroekonomiczna nie idzie duo dalej. Bdea by!a taka, e piekarz ma interes w wypieku smaczne#o i tanie#o chleba dobrej jako"ci, poniewa w ten spos b moe duo zarobi), a troska piekarza o same#o siebie zapewni wszystkim ob-ito") chleba. Tak zrodzi! si utylitaryzm, kt ry sta! si w ko*cu jedyn realnie istniejc -ilozo-i tzw. liberalizmu. $unkt widzenia piekarza i wiara w automatyczne roz!adowanie napi) makroekonomicznych, wynikajcych z milion w decyzji mikroekonomicznych, staj si "mieszne na planecie, na kt rej panosz si #i#antyczne koncerny ponadnarodowe, potne sieci handlu broni, "wiatowe monopole medialne, nastpuje przyspieszona destrukcja ycia w morzach i #lobalny e-ekt cieplarniany, padaj kwa"ne deszcze, szerzy si z#lobalizowana spekulacja -inansowa, niele#alny handel narkotykami i or#anami ludzkimi, prostytucja dziecica i wiele innych przejaw w procesu ekonomiczne#o, nad kt rym tracimy kontrol. Lealnie istniejcy kapitalizm #lobalny to nowo") i pojcia potrzebne do je#o analizy s jeszcze w powijakach. /tosowanie do nie#o starych poj) /mitha czy Licarda "wiadczy o wierze we w!adz ma#iczn z!oonej dzi" i zr nicowanej rzeczywisto"ci, kt r co prawda nazywa si ryn/iem, ale jest to naduycie i te stawia nas w sytuacji ludzi o#ldajcych po !k!e zdjcia. Trudno"), z jak przychodzi nam przemy"lenie uni5ersum spo!eczne#o z nowej perspektywy, nie zaskakuje. $o pierwsze dlate#o, e z historyczne#o punktu widzenia zmiany by!y szybkie, a nawet zawrotne, ale nastpowa!y stopniowo = nie by!o chwil prze!omowych. W rezultacie 'rozci#ali"my( do pewne#o stopnia nasze pojcia, starajc si pokry) nimi za kadym razem odmienne realia. %um.en.roletariat zastpiono pojciem wy/luczenia s.oecznego, .roletariat zastpiono o# lniejszym pojciem /las .racuj'cyc$ itd. %azywanie ryn/iem systemu w!adzy oko!o piciuset przedsibiorstw ponadnarodowych, w kt rych transakcje przeprowadzane wewntrz samych przedsibiorstw stanowi dzi" ?D proc. handlu "wiatowe#o, jest nie do utrzymania i prowadzi do tak dziwacznych wybie# w pojciowych, jak stworzenie pojcia managed mar/et. 4dy ro"nie dziecko, mona mu przed!uy) rkawy koszuli. %adchodzi jednak taka chwila, w kt rej trzeba znale<) dla nie#o inn koszul. %asza trudno") wynika te z te#o, e denia do sprawiedliwe#o i solidarne#o spo!ecze*stwa w ramach szerokiej wolno"ci indywidualnej s ci#le przemone, ale wahamy si si#n) po nowe narzdzia zarzdzania w s-erze spo!ecznej, podczas #dy stare, cho) nie odpowiadaj naszym potrzebom odnowy, stanowi na dobre czy na z!e racjonalne okopy w oporze wobec stopniowo utwierdzajce#o si barbarzy*stwa ekonomiczne#o. &hwytamy si uproszczonych rozwiza* z innych czas w = jedni etatyzacji, inni rynku = powodowani

?S

bardziej wol oporu wobec zachodzcych przeobrae* i lkiem przed nimi, ni wiar w ich skuteczno"). Ap r jest rzecz naturaln = nikt normalnie wyposaony w etyk i zdrowy rozsdek nie patrzy spokojnie na ten nowy "wiat. %iepok j nie jest tylko udzia!em lewicy. Lzeczywi"cie produktywny przedsibiorca = a nie kontroler #lobalnych kasyn = moe wierzy), e broni swobody inicjatywy, ale zamknicie lub wykupienie kade#o kolejne#o przedsibiorstwa przez jakie#o" instytucjonalne#o inwestora sprawia, e ma on coraz wicej wtpliwo"ci. 4dy za" por wnuje swoje okupione realnym wysi!kiem i ryzykiem zyski z -ortunami, jakie robi spekulanci z pomoc cudzych pienidzy, a nawet korzystajc z wyna#rodzenia, kt re z p!aconych przeze* podatk w zapewnia im rzd, zaczyna ju stawia) pod znakiem zapytania sam lo#ik systemu. %asz o!dek sprzyja jeszcze polaryzacjom emocjonalnym, jakie powodowa! wielki, charakterystyczny dla XX wieku, pojedynek midzy przedsibiorstwem a pa*stwem. W naszych #!owach u"wiadamiamy sobie jednak stopniowo, e naley na nowo przemy"le) nasz punkt widzenia. To ju nie prosta polaryzacja lewica=prawica dochodzi do #!osu w trosce tak dobrze wyraonej na !amach %e 4onde Di.lomatiBue przez B#nacio LamonetaO 'W ci#u przysz!ej dekady na kuli ziemskiej decydujc rol ode#raj prawdopodobnie dwie przeciwstawne dynamiki. 1 jednej strony dynamika wielkich przedsibiorstw z#lobalizowanych, kierujcych si interesami -inansowymi i wykorzystujcych technonauk wy!cznie w duchu po#oni za zyskiem. 1 dru#iej denie do etyki, odpowiedzialno"ci i sprawiedliwsze#o rozwoju, biorce#o pod uwa# bez wtpienia ywotne dla przysz!ych los w ludzko"ci wymo#i "rodowiska naturalne#o(. Lozw j spo!eczny, ekolo#ia, etyka, centralna rola kultury = oto pojcia rozkwitajce bez!adnie, lecz nieub!a#anie na #runcie tej nowej problematyki rozwoju ludzko"ci. To nie tylko #!osy lewicy zmiot!y z powierzchni 0uropy wikszo") rzd w konserwatywnych. %a tym niezwykle bez!adnym i #ro<nym "wiecie wy!ania si poszukiwanie bardziej ludzkie#o spo!ecze*stwa, nowych kierunk w rozwoju, kt re nie nale ju do tej czy innej klasy. $roces analizy, z jakim mamy do czynienia, jest z!oony, poniewa rzeczywisto") rozwija si w niesamowitym tempie i codziennie pojawiaj si nowe wyzwania. @ro#a jest niepewna = #ro na niej liczne tpnicia. Trzeba j jednak przeby), #dy nasze tradycyjne, niemoliwe do zdobycia bunkry intelektualne, kt re stawa!y si tym bardziej kom-ortowe, im bardziej umacniali"my je prawdami ostatecznymi, ju nie wytrzymuj naporu reali w. Wojna zmieni!a kurs = lub, jak m wi Act^5io Banni, polityka zmieni!a miejsce. %ie chodzi tu jednak o roztrzsanie jakiej" makroteorii alternatywnej, lecz o wy!oenie na st ! kilku nowych kart, kt rymi bdziemy musieli #ra). Bez wtpienia chodzi o trzeci dro#, tylko e w tej mierze, w jakiej pojcie trzeciej dro#i zak!ada, e by!y jedynie dwie, ule#a ono misty-ikacji. W rzeczywisto"ci "wiat poda innymi dro#ami, nie troszczc si zbytnio o sid!a uproszczonych poj), w jakie usi!owa! #o schwyta) wiek XX. @zi" jest trzecia dro#a, jutro bdzie czwarta. @obra polityka stanowi permanentny proces konsultacji demokratycznej i buduje zawsze nowe realia, a nie punkt docelowy. 4dyby w ekonomii istnia! katechizm, by!oby !atwiej, cho) prawd m wic, ni#dy nie zrozumia!em katechizmu, #dy za#!bia!em si w nim w dzieci*stwie. /u#eruj czytelnikowi, by rzuci! okiem na te notatki, nie upatrujc w nich uproszczonych re#u!, lecz punkty odniesienia. @oprawdy, nie s one zbyt skomplikowane i stanowi cz") pola dzia!ania nas wszystkich. ,d wie!kiego zegara do spoecze?stwa zoonego Aczekiwanie na #eniusza teoretyczne#o, kt ry zrobi z rzeczami porzdek, to jedno, natomiast zadanie sobie pytania, czy istnieje jaki" porzdek rzeczy = to co" inne#o. &zy =

?U

innymi s!owy = rzeczywi"cie istnieje #lobalnie zrozumia!y mechanizm, czy te stanowimy pltanin interes w, kt re krzyuj si i bd si krzyowa) w chaotyczny i nieprzewidywalny spos bI W rzeczywisto"ci, poczynajc od okre"lonej liczby zmiennych i dynamik, przewidywalno") staje si o#raniczona. 2iedy" zapytano mnie, dokd moim zdaniem zmierza %ikara#ua. >ako doradca rzdu w dziedzinie planowania powinienem mie) w tej sprawie jaki" po#ld. W rzeczywisto"ci problem nie pole#a na tym, by mie) in-ormacje i adekwatn teori interpretacji, lecz na tym, e ilo") zmiennych, obejmujcych w tym przypadku wszystko = od korupcji 'kontry( po koniunktury wyborcze w /tanach 1jednoczonych i kon-likty wewntrzne w !onie oli#archii nikara#ua*skich, nie m wic ju o moliwo"ci erupcji wulkanicznych = zmuszaj nas do radykalnej skromno"ci w s-erze analiz i do poszukiwania naukowej porki, e jeste"my w stanie zrozumie) i o#arn) sytuacje, jakie powstaj. %ie chodzi o dekretowanie nieprzewidywalno"ci rzeczy i wzdychanie z powodu niemocy naukowej. &hodzi o przekonanie, e w tej epoce przeobrae* potrzeba nam wstrzsu w postaci skromno"ci interpretacyjnej. 1arazem minimum realizmu i in-ormacji o tym, co dzieje si na "wiecie, przekonuje nas, e w obliczu coraz potniejszych technolo#ii, jakimi si pos!u#ujemy, budowanie sp jnych kierunk w staje si kwesti przetrwania. ,d wie!kie; wiz;i do rea!istycznyc' a!ternatyw Ta skromno") nie oznacza bezczynno"ci, lecz zmian podej"cia. Lzec mona, e nie chodzi o to, aby zde-iniowa) idealne spo!ecze*stwo, dobr utopi i walczy) o przestrze* polityczn, na kt rej mona je zbudowa). >ak m wi Ximena de la Barra, ludzko") nie zatrzyma si w pewnej chwili, aby przyj) nowy system, kt ry bdzie nam odpowiada!. &oraz cz"ciej poszukujemy takich ewidentnie uytecznych dzia!a*, jak dystrybucja dochodu, poprawa o"wiaty i inne inicjatywy z#odne ze wz#ldnie oczywistymi warto"ciami #odno"ci i jako"ci ycia. 1 dru#iej strony, w miar jak identy-ikujemy tendencje krytyczne te#o "wiata = #lobalny e-ekt cieplarniany, zniszczenie m rz, wykluczenie najs!abszych "rodowisk spo!ecznych = staramy si stwarza) tendencje, kt ry by im przeciwdzia!a!y. Tak oto rozwija si pewien rodzaj pra#matyzmu dzia!ania polityczne#o. Wok ! takie#o np. celu, jak zapewnienie, aby kade dziecko by!o dobrze odywione, mia!o buty i miejsce w szkole, mona zmobilizowa) i zor#anizowa) wielu ludzi. %iekoniecznie jest to podej"cie minimalistyczne. $rzeciwnie = stwarza ono moliwo"ci dzia!ania dla kade#o obywatela, poprzez inicjatywy indywidualne, #rupowe, ssiedzkie czy podejmowane przez stowarzyszenia dce do tak zwane#o dobra .ublicznego. 6jawniajc za" opory wobec zmiany, sprawia, e opcje polityczne i przekszta!cenia strukturalne staj si ja"niejsze. >est to niewystarczajcy, lecz konieczny warunek prowadzenia szerszej polityki. &hodzi o odzyskanie obywatelskie#o wymiaru polityki, si!y codzienno"ci zwyk!e#o obywatela, o przezwycienie zmczenia, kt re czsto o#arnia ludzi oczekujcych na wielk utopi, idealn parti polityczn, wybitne#o przyw dc lub na powstanie tak zwanych warunk w obiektywnych. Powi8zanie ce!w gospodarczyc': spoecznyc' i eko!ogicznyc' 1 dru#iej strony skupianie si na wzro"cie #ospodarczym i oczekiwanie, e reszta z te#o wyni/nie za po"rednictwem ma#iczne#o procesu tric/ling down, nie jest realistyczne i zalicza si do utopii r wnowa# naturalnych = liberalnej wersji z!udze* spo!ecznych. Lozsdnie konsensualne staje si natomiast pojcie dobra .ublicznego. 1 e-ektywno"ci #ospodarczej nie wyni/a naturalnie sprawiedliwo") spo!eczna ani poszanowanie "rodowiska. $odobnie skupianie si jedynie na sprawiedliwo"ci spo!ecznej bez zapewnienia zasob w #ospodarczych na inwestycje spo!eczne ma niewielki sens. >est zarazem oczywiste, e ani dzia!ania

?7

spo!eczne, ani dzia!alno") #ospodarcza nie bd mia!y adne#o sensu, je"li nadal bdziemy niszczy) planet. &el o# lny streszcza si wic w nastpujcej do") prostej -ormule, kt r znajdujemy dzi" w tekstach %arod w 1jednoczonych = potrzebujemy takie#o rozwoju, kt ry jest ekonomicznie moliwy do zrealizowania i spo!ecznie sprawiedliwy oraz przestrze#a wymo# w ochrony "rodowiska. Asi#nicie jedne#o z tych cel w bez osi#nicia pozosta!ych nie rozwizuje problemu. %ie wystarczy te powiedzie), e dany system jest mniejszym z!em ni inne = bo czy wypadnicie z pitnaste#o pitra jest mniejszym z!em ni z dwudzieste#oI Powi8zanie pa?stwa: przedsi2biorstw i spoecze?stwa obywate!skiego $owizanie cel w ekonomicznych, spo!ecznych i ekolo#icznych nie nastpi za spraw cudu, z dobrej woli przedsibiorstw skupionych dzi" na po#oni za zyskiem za wszelk cen lub w wyniku cudowne#o odzyskania przez pa*stwo zdolno"ci do dzia!ania czy wreszcie z woli stosunkowo s!abych or#anizacji spo!ecze*stwa obywatelskie#o. /amo wtar#nicie zor#anizowane#o spo!ecze*stwa obywatelskie#o na aren polityczn niewtpliwie zawdziczamy coraz powszechniejszemu odczuciu, e ani makrostruktury w!adzy pa*stwowej, ani makrostruktury w!adzy prywatnej nie odpowiadaj na podstawowe potrzeby spo!ecze*stwa w dziedzinie zapewnienia jako"ci ycia, poszanowania "rodowiska, tworzenia klimatu bezpiecze*stwa, zachowania przestrzeni indywidualnej i zbiorowej wolno"ci i tw rczo"ci. 1#odnie z ele#anckim s-ormu!owaniem &lausa A--e, ci, kt rzy chc ca!ej w!adzy dla pa*stwa, do") ju nawojowali si z tymi, kt rzy chc powszechnej prywatyzacji z nieo#raniczon w!adz przedsibiorstw i tymi, kt rzy pra#n, aby zapanowa!o wype!nione alternatywnymi spo!eczno"ciami i technolo#iami small is beautiful. $ierwsze przynios!o nam zatory komunizmu, dru#ie tra#edie spo!eczne liberalizmu = i polityczn podstaw alternatywy komunistycznej = a trzecie by!oby optymalne, #dyby nie prowadzi!o nas do tyra*skie#o trybalizmu i tak czy inaczej stanowi konieczny, lecz wcale nie wystarczajcy czynnik politycznych r wnowa# spo!ecze*stwa. 2luczowym s!owem jest tu oczywi"cie .owi'zanie rozmaitych narzdzi zmiany. >este"my skazani na rozsdnie zr wnowaone powizanie w!adz pa*stwowych, przedsibiorstw prywatnych i or#anizacji spo!ecze*stwa obywatelskie#o, a po#ld, e rozwizanie moe przynie") polityka pole#ajca czy to na prywatyzacji, czy na etatyzmie, jest dzi" nie do utrzymania. &e!e spoeczne i prawa demokratyczne$ od zasik# do #czestnictwa %ie wystarczy osi#nicie tak okre"lonych cel w spo!ecznych = naley osi#n) je w spos b demokratyczny. Bnnymi s!owy, powizanie dzia!a* pa*stwa, przedsibiorstw i spo!ecze*stwa obywatelskie#o wok ! wielkich cel w nie pole#a na wyborze e-ektywno"ci technicznej. $ozostawiajc na boku wizj sko*czonej utopii i wybierajc nieustann budow i przebudow cel w spo!ecznych, wybieramy demokratyczne "rodki podejmowania decyzji jako centralny element konstrukcji cel w. %ie wystarczy, aby jakie" przedsibiorstwo czy pa*stwo zrobi!o co" dobre#o dla ludno"ci. &hodzi o to, aby zrozumie), e prawo do budowy w!asnej dro#i, a nie tylko uzyskiwania rzeczy uytecznych z as/i czy to pa*stwa, czy przedsibiorstwa, jest jednym z naszych praw podstawowych. Paden aktor polityczny czy #ospodarczy nie ma prawa nic mi narzuca) pod pozorem, e to dla moje#o dobraG ma dostarczy) narzdzia instytucjonalne, kt re pozwol mi poin-ormowa) si, wyrazi) opini i uczestniczy) w procesie decyzyjnym. W rzeczywisto"ci obecne sposoby podejmowania decyzji przez pa*stwo i me#a-irmy prywatne s niezwykle do siebie podobne = jedne i dru#ie czyni z obywatela bierne#o i manipulowane#o poddane#o. A" kondycji obywatelskiej to zasadnicza kwestia obecnych przeobrae*.

83

ontro!a przedsi2biorcw$ od wadzy rozproszone; do wadzy z'ierarc'izowane; &zas, w kt rym yjemy, cechuje niesamowita dominacja interes w me#a-irm, kt re Cmerykanie okre"laj po prostu i jake wymownie mianem big business. /tanowi on jedyn ukszta!towan w skali "wiatowej si!, za#arn! w duej mierze mechanizmy decyzyjne pa*stw narodowych, kontroluje -inansowe "rodki reprezentacji bo#actwa ludzko"ci i za po"rednictwem monopolu, jaki sprawuje w systemach przekazu, skonstruowa! pozytywny wizerunek same#o siebie. %im pojawi!a si me#a-irma "wiatowa, mno#o") przedsibiorstw produkcyjnych do pewne#o stopnia rozprasza!a w!adz i sprawia!a, e przewaajcy wp!yw sektora prywatne#o na decyzje polityczne spo!ecze*stwa pozwala! zachowa) pewn demokracj. @zi" niekt rzy me#aaktorzy ekonomiczni = 4atesowie, Bertelsmannowie, ,urdochowie, Turnerowie, /orosowie i inni = e#luj po "wiecie niczym w!adcy kuli ziemskiej i tworz co", co w "lad za Jeonem $omerem mona nazwa) .onadnarodow' gru.' s.oeczn', wobec kt rej zwyk!ym "miertelnikom pozostaj mierne prawa obywatelskie, wielka niemoc i zniechcenie polityczne lub po prostu = jak to jest w przypadku oko!o trzech i p ! miliarda ndzarzy stanowicych dwie trzecie ludno"ci planety = wykluczenie spo!eczne. Ta zor#anizowana i powizana w!adza me#aprzedsibiorc w usi!uje prezentowa) si jako zwyczajny s!u#a rynku = tzw. si!y rynkowe wystpuj jako si!y anonimowe, a wic demokratyczne, bo podporzdkowujce sobie wszystkich. W rzeczywisto"ci mamy do czynienia z me#aw!adz polityczn, kt ra w #ospodarce #lobalnej wywo!uje dramatyczn nier wnowa#, nikomu nie zdajc z nicze#o sprawy, a nastpnie prezentuje si jako nikt = jako ryne/. Wszelka pr ba o#raniczenia jej eksces w stanowi oczywi"cie zamach na ryne/. W powizaniu pa*stwa, przedsibiorstw i spo!ecze*stwa obywatelskie#o istnieje dzi" wyra<nie se#ment, kt ry zupe!nie destabilizuje r wnowa# procesu rozwoju spo!eczne#o. ,e#a-irmy stroj si w prawomocno") rynku, ale w rzeczywisto"ci stanowi dzi" potne systemy powiza* medialnych, -inansowych i politycznych. ,sabienie pa?stwa W tych warunkach nie zaskakuje szybkie zuycie si tradycyjnych -orm polityki w oczach ludno"ci. W /tanach 1jednoczonych prezydent jest wybierany przez niespe!na jedn czwart uprawnionych do #!osowania, a oddane na siebie #!osy uzyskuje w wielkiej mierze dziki wielomilionowym do-inansowaniom przez przedsibiorstwa prywatne = przez tzw. ryne/. W tak ma!o wywrotowym czasopi"mie, jak &usiness 7ee/, czytamy, e konserwaty"ci zawdziczaj ,urdochowi utrzymanie si przez dwie dekady u w!adzy w Cn#lii. &zy ,urdocha kto" wybiera!I /am -akt, e procesy #ospodarcze ule#!y w wielkiej mierze dyslokacji = e przemie"ci!y si na aren midzynarodow = w ramach tzw. globalizacji, w duym stopniu skazuje pa*stwo na niemoc w obliczu wielkich "wiatowych ruch w spekulacji -inansowej, koncentracji dochodu, zniszczenia "rodowiska. &o wicej, dla przetrwania rzdu pochodzce#o z wybor w zasadnicze znaczenie maj dobre stosunki z wielkimi #rupami #ospodarczymi. ,usi wic #ra) z#odnie z re#u!ami #ry tych #rup pod #ro<b, e pozbawi si #o inwestycji lub uczyni celem ata/?w spekulant w -inansowych i wielkich "wiatowych "rodk w masowe#o przekazu. W wyniku jednej z niedawnych -uzji bank w powsta!a #rupa -inansowa z kapita!em wynoszcym S33 miliard w dolar w. Dzienna warto") trans-er w spekulacyjnych przekracza 1,U biliona dolar w. -oczna warto") produkcji d br i us!u# zaledwie po!owy tuzina wielkich kraj w "wiata przekracza bilion dolar w. 1#odnie z interesujcym wyraeniem 2urtzmana, dzi" o#on merda psem. Tak oto pa*stwo podle#a kooptacji i traci zdolno") do od#rywania roli .rzeciwwagi politycznej i r wnowaenia cel w ekonomicznych, spo!ecznych i ekolo#icznych. W eu-orii wywo!anej upadkiem komunizmu

81

wielkie korporacje rozpta!y wielki ruch prywatyzacyjny obwiniajc pa*stwo o wszelkie moliwe z!o. Taka tendencja jest postrze#ana jako niebezpieczna dla ca!okszta!tu procesu reprodukcji spo!ecznej ju nie tylko przez lewic, ale r wnie przez coraz liczniejszych aktor w spo!ecznych nalecych do szersze#o spektrum polityczne#o. Wraz z szybk erozj rzdno"ci na ca!ej kuli ziemskiej ryzykuj ju nie tylko wykluczeni. Przeciwwaga spoecze?stwa obywate!skiego 1mian o najwikszym znaczeniu w koncepcji nowych kierunk w jest by) moe zrozumienie roli zor#anizowane#o spo!ecze*stwa obywatelskie#o lub or#anizacji spo!ecze*stwa obywatelskie#o, jak %arody 1jednoczone nazywaj dzi" mas or#anizacji pozarzdowych, or#anizacji o pod!ou komunalnym itp. $oniewa wiele os b odnosi si jeszcze do tych or#anizacji z niewiar, warto przypomnie), e w /tanach 1jednoczonych, #dzie nazywa si je non .rofit sector, zatrudniaj 1D milion w os bG prawie U3 proc. Cmerykan w naley do jakie#o" stowarzyszenia, a 133 milion w zadeklarowa!o, e w 177D r. wykona!o jak" dobrowoln prac. 1e "ci"le ekonomiczne#o punktu widzenia m wimy o wk!adzie do ameryka*skie#o $2B rzdu U33 miliard w dolar w tylko w tym sektorze, podczas #dy ca!y brazylijski $2B wynosi oko!o D33 miliard w dolar w. Lzd ameryka*ski wnosi roczny wk!ad w wysoko"ci oko!o .33 miliard w, zapewniajc niezliczone dzia!ania spo!eczne oraz sprzyjajc solidarno"ci i sp jno"ci tkanki spo!ecznej, a take wydajno"ci. A# lnie rzecz biorc, sektor ten jest obecny i stosunkowo silny w krajach rozwinitych, natomiast s!aby w krajach ubo#ich, w kt rych polityka sprowadza si do tradycyjne#o duetu #abinetowe#o oli#archii prywatnej i oli#archii pa*stwowej. Wraz z rozwojem nowych technolo#ii, kt re u!atwiaj powizania spo!eczne, i postpami urbanizacji, kt ra sprzyja or#anizacji lokalnej, poszerza si o#romnie przestrze* modernizacji i demokratyzacji zarzdzania w s-erze politycznej, #ospodarczej i spo!ecznej, szcze# lnie za po"rednictwem lokalnych system w partycypacyjnych. @la naszej analizy zasadnicze znaczenie ma konstatacja, e niedostatki me#a-irm i obecnych -orm or#anizacji pa*stwa z punktu widzenia zdolno"ci do zaspokajania podstawowych potrzeb spo!ecze*stwa coraz bardziej sk!aniaj samo spo!ecze*stwo do zakasania rkaw w i prowadzenia swoich dzia!a* nowymi dro#ami. ,d tr;nog# pa?stwowego do tr;nog# spoecznego $rowadzenie dyskusji na p!aszczy<nie powiza* si! spo!ecznych oznacza postp. W Brazylii przywykli"my lokalizowa) dramat w stosunkach midzy trzema w!adzami = dyskutujemy o systemie prezydenckim Mwicej e#zekutywyN, parlamentaryzmie Mwicej le#islatywyN, a take o kontroli innych w!adz nad sdownictwem. /po!ecze*stwo obywatelskie wkracza tam zwykle drzwiami zarezerwowanymi dla partii politycznych, a za#ubionej prawomocno"ci politycznej poszukuje si w #!osowaniu na szczeblu okr# w, w umoralnieniu -inansowania kampanii wyborczych itd. $oniewa to nie dzia!a, zawsze mona dowie"), e Brazylijczyk nie potra-i #!osowa). >e"li chodzi o sektor prywatny, to kamu-luje on swoj zor#anizowan w!adz polityczn i wystpuje jedynie z Mpotnymi, cho) dyskretnymiN wk!adami -inansowymi w kampanie wyborcze, take pod postaci lobby = w tak uczony spos b nazywa si w Brazylii korupcj systemow. #r?jn?g s.oeczny przenosi nas na inny poziom. &hodzi o -ormalne uznanie MrealnejN w!adzy politycznej przedsibiorstw i MkoniecznejN w!adzy politycznej zor#anizowane#o spo!ecze*stwa obywatelskie#o. &hodzi o odzyskanie przez pa*stwo zdolno"ci do or#anizowania i umacniania nowe#o paktu spo!eczne#o, jakie#o wyma#a kraj. &hodzi o wyprowadzenie wielkich -irm z ministerstw, parlamentu i sdownictwa, o odprywatyzowanie pa*stwa. &hodzi wreszcie o zdynamizowanie or#anizacji spo!ecze*stwa obywatelskie#o tak, aby mo#!o skutecznie spe!nia) swoj rol w

8.

dziedzinie kontroli nad pa*stwem, hamowa) lub kompensowa) naduycia sektora prywatne#o i odtworzy) cho)by minimum kultury solidarno"ci spo!ecznej, bez kt rej ani #ospodarka, ani spo!ecze*stwo nie by!yby zdolne do ycia. Tym samym dyskusja przestaje by) obsesyjnym sporem o to, czy lepsza jest w!adza w rkach oli#archii #ospodarczych, czy w rkach oli#archii politycznych, i toczy si na #runcie stosunk w midzy w!adz #ospodarcz, w!adz polityczn i spo!ecze*stwem obywatelskim. ,d spoecze?stwa manip#!owanego do spoecze?stwa poin(ormowanego Twierdzenie, e yjemy w demokracji, jest niewtpliwie aktem dobrej woli. $oniewa mieli"my w naszych dziejach d!u#ie okresy dyktatur, rea#ujemy jak biedak, kt ry w baraku musi trzyma) kozO #dy usuwa si koz, ul#a jest o#romna, tylko e biedak pozostaje biedakiem, a barak pozostaje barakiem. $o to, aby"my przeszli od koziej polityki do polityki zor#anizowane#o postpu spo!eczne#o i zapewnili minimum r wnowa#i midzy pa*stwem, przedsibiorstwami i spo!ecze*stwem obywatelskim, spo!ecze*stwo musi by) naleycie in-ormowane. To z kolei wyma#a demokratyzacji kontroli nad publicznymi "rodkami masowe#o przekazu = nad mediami. @late#o wydaje si wane, aby w szcze# lno"ci si!y demokratyczne, kt re skupiaj si na alternatywach ekonomicznych, uzna!y -undamentalne znaczenie proces w kulturowych i komunikacyjnych. Tradycyjne -ilary w!adzy oli#archii = bro* i zasoby ekonomiczne = staj si stosunkowo mniej wane, #dy ten, kto kontroluje media, uzyskuje moliwo") wej"cia do kade#o mieszkania, do kadej poczekalni i sypialni z nieustajcym przes!aniem na temat te#o, co powinni"my my"le) o wszystkim i jak odnie") sukces, u#aniajc si za nim i dominujc nad innymi. W ten na o# ! zakamu-lowany spos b ukierunkowuje si nastawienia i warto"ci o#romnej wikszo"ci spo!ecze*stwa, kszta!tujc pewien rodzaj bezw!adu umys!owe#o, kt ry niczym o#romny i bezkszta!tny miczak ciy nad wszelk now my"l, wszelkim odruchem yczliwo"ci, wszelk odmienn opini. 1aczynamy chcie) te#o, cze#o chce si od nas. Ad dyskusji o kontroli nad hut i monopolami pa*stwowymi duo waniejsza jest dyskusja, jak o#raniczy) monopol na "rodki masowe#o przekazu. %ie chodzi oczywi"cie o upa*stwowienie medi w i zastpienie jedne#o monopolu innym. &hodzi o zapewnienie mno#o"ci i bo#actwa zr nicowanych i zdecentralizowanych, sieciowych <r de! in-ormacji, w"r d kt rych Bnternet wskazuje nam odnowione parady#maty or#anizacji spo!ecznej. Bn-ormacja, komunikacja oraz to, co umoliwia jedna i dru#a = przejrzysto") = stanowi pierwszorzdne narzdzia obecno"ci spo!ecze*stwa obywatelskie#o w procesie politycznym, zasadniczy czynnik o# lnej sp jno"ci. W swoim 7orld Cnformation -e.ort DEEFGEH 6%0/&A s!usznie przypomina, e in-ormacja stanowi jedno z podstawowych praw obywatela = r wnie dlate#o, e bez potrzebnej in-ormacji obywatel nie moe korzysta) z innych praw = i e czynniki publiczne powinny zapewni) j bezp!atnie. ,d (i!ozo(ii piramidy do (i!ozo(ii sieci %adal postrze#amy or#anizacj spo!eczn jak piramid, jako system odziedziczony po Watykanie i le#ionach rzymskich, w kt rym jeden rzdzi dwoma, dwaj rzdz czterema itd., a narastajc z!oono") kompensuje mno#o") poziom w. Wiadomo, e poczynajc od pewnej liczby poziom w hierarchicznych, szczyt piramidy zaczyna y) z!udzeniem, i kto" wykonuje to, co si postanawia, a u podstaw zaczyna si y) z!udzeniem, e kto" kieruje racjonalnie tym procesem. W rzeczywisto"ci nic nie dzia!a. /prawi), aby dzia!a!a s!uba zdrowia, kt ra jest jak naczynie w!oskowate i musi dotrze) do kade#o obywatela w kadym punkcie kraju, #dy podle#a scentralizowanemu kierownictwu z siedzib w Brasilii i sk!ada si z dziesitk w szczebli, z kt rych kady ma swoje zawi!o"ci, to uczyni) rzecz administracyjnie niemoliw. ,amy tak oli#archi, jak mamy, niekoniecznie dlate#o, e lud nie umie #!osowa) ani

8?

dlate#o, e jeste"my bardziej ni inni skorumpowani. 1!oono"), tempo zmian i r norodno") sytuacji nowoczesne#o spo!ecze*stwa czyni nieyciowym stary, rzymski czy pruski, uk!ad pionowy. ;ierarchia ze swoj mno#o"ci poziom w i centralizacj decyzji wyklucza naturalnie podstaw. $ozbawiony kontroli do! w, to znaczy zainteresowanej decyzjami populacji, system -unkcjonuje w spos b dos!ownie nierzdny. 1 dru#iej strony -akt, e populacja zurbanizowa!a si, tworzc powizane, dajce si zor#anizowa) u podstaw spo!ecze*stwa przestrzenie, sprzyja decentralizacji i radykalnej demokratyzacji sposob w, w jakich sob zarzdzamy. W innych czasach mo#!o to doprowadzi) do dezinte#racji szersze#o systemu polityczne#o. %owe sposoby in-ormacji i komunikacji pozwalaj dzi" systemowi na decentralizacj, na dzia!anie sieciowe, na zastpowanie w duym stopniu hierarchii dowodzenia przez koordynacj poziom. &hodzi o zmian parady#matu, kt ra przenikn!a ju do wielu dziedzin dzia!alno"ci przedsibiorstw i stanowi robocz -ilozo-i wielu or#anizacji spo!ecze*stwa obywatelskie#o, podczas #dy stawia dopiero pierwsze kroki w naszym sposobie widzenia or#anizacji pa*stwa. Rnorodno<@ rozwi8za? instyt#c;ona!nyc' /po!ecze*stwo zor#anizowane sieciowo i yjce w "rodowisku bo#atym w in-ormacj szuka elastycznej -ormy zawsze odnawialnych rozwiza* instytucjonalnych, unikajc standardowe#o rozwizania, kt re wt!acza rozmaite sytuacje w takie same ramy instytucjonalne. &hodzi o powizanie rozmaitych rozwiza* or#anizacyjnych, a nie o wyb r takie#o czy inne#o radykalne#o uproszczenia stosunk w midzy pa*stwem a przedsibiorstwem. >est rzecz naturaln, e sektor dzia!alno"ci produkcyjnej opiera si na tak wanym mechanizmie re#ulujcym, jakim jest rynek, cho) wana jest kontrola nad dzia!aniami produkcyjnymi, kt re dotycz podle#ajcych wyczerpaniu d br naturalnych, czy te d br z !atwo"ci podle#ajcych kartelizacji. /ektor in-rastruktury = zw!aszcza ener#etyczny, wodny, transportowy = wyma#a due#o udzia!u pa*stwa, poniewa wyma#a wielkich inwestycji, kt re zwracaj si po d!u#im czasie i przynosz rozproszone e-ekty #ospodarcze, jak r wnie planowania celem zapewnienia d!u#o-alowej sp jno"ci systemowej. /ektor spo!eczny = edukacja, s!uba zdrowia, kultura, komunikacja, sport i inne dziedziny = <le dzia!a pod panowaniem tradycyjnej biurokracji pa*stwowej, a jeszcze #orzej w warunkach komercjalizacji i biurokratyzacji prywatnej = aby si o tym przekona), wystarczy przyjrze) si katastro-ie, jaka stanowi prywatne ubezpieczalnie zdrowotne, eksplozja medycyny leczniczej kosztem zapobie#awczej i inne, bezpo"rednio #odzce w jako") nasze#o ycia, tendencje. W!a"ciwe#o dzia!ania te#o sektora nie moe zapewni) ani biurokracja pa*stwowa, ani prywatny zysk, lecz przemona obecno") zor#anizowanej spo!eczno"ci. $roblem nie pole#a wic na z#odnym z opcjami ideolo#icznymi wyborze etatyzacji albo prywatyzacji, lecz na budowie odpowiednich powiza* midzy z jednej strony pa*stwem, przedsibiorstwami i spo!eczno"ci, a z dru#iej rozmaitymi poziomami w!adzy pa*stwowej = w!adz centraln, stanow i #minn. @o te#o dochodzi -akt, e nie wystarczy sprywatyzowa) czy upa*stwowi), poniewa np. szpital moe stanowi) wasno" prywatn, by) zarz'dzany przez dzia!ajc w spo!eczno"ci lokalnej i nie nastawion na zysk or#anizacj, podle#a) /ontroli rady obywateli = wszystko w ramach regulacji przez pa*stwo. ,oe te by) szpitalem pa*stwowym zarzdzanym przez #rup prywatn pod kontrol rady #minnej. Takie powizania nie zawsze mieszcz si w naszych sympli-ikacjach ideolo#icznych, ale na pewno powinni"my zmierza) w tym kierunku celem przywr cenia naszym wysi!kom uyteczno"ci spo!ecznej. >e"li nowe technolo#ie o-eruj nam jaki" nowy potencja!, to pole#a on w!a"nie na moliwo"ci znacznie elastyczniejsze#o i przystosowane#o do zr nicowanych warunk w zarzdzania. 1mierzamy ku powizaniu zr nicowanych mechanizm w re#ulacji. Jansowana przez neolibera! w powszechna prywatyzacja jest tak samo ekstremistyczna, jak pokusa powszechnej etatyzacji,

88

kt rej ule#li komuni"ci. @enie do prywatyzacji jest zrozumia!e z powodu zysk w, jakie przynosi, ale nie wytrzymuje krytyki nowoczesnej wizji spo!ecznej. Arbanizac;a i przestrzenny wymiar ce!w spoecznyc' >e"li rozwizania s zr nicowane, a rzeczywisto") wsp !czesna jest bardziej z!oona i Mz powodu same#o tempa przeobrae*, jakie przeywamyN cechuje j wiksza p!ynno"), rozmaite inicjatywy musz powiza) si na jakim" poziomie w taki spos b, aby sprzyja!y temu, co nazwano jako"ci ycia = w ostatniej instancji jest to cel wszystkich naszych wysi!k w. ,iasto, kt re = chcc nie chcc = sta!o si podstawow kom rk struktury instytucjonalnej i nasze#o ycia spo!eczne#o, wyma#a, aby przypad!a mu rola czynnika inte#rujce#o rozmaite inicjatywy = prywatne, pa*stwowe czy podejmowane przez or#anizacje spo!ecze*stwa obywatelskie#o. %ie ma sensu zadrzewianie przez pa*stwo ulic, upikszanie miasta i oczyszczanie rzek, #dy przemys! zatruwa "rodowisko odpadami chemicznymi, a -irmy wykupujce #runty zajmuj nadrzeczne !ki i wyrbuj lasy na zboczach. Bnicjatywy podejmowane przez instytucje, kt re d do zupe!nie odmiennych cel w, nie przyczyni si do syner#icznej konstrukcji cel w spo!ecznych, je"li nie bdzie instytucji sprzyjajcych zbieno"ciom i wsp !dzia!aniom. $rzedsibiorstwo prywatne w s-erze produkcyjnej osi#a = cho)by tylko na poziomie mikroekonomicznym = wysok e-ektywno"), bo je"li nie jest e-ektywne, trzeba je zamkn)G do pewne#o stopnia musi ono przystosowa) si do kontroli zewntrznej, jak jest sankcja zysku. 1 kolei miasto musi dy) do minimum e-ektywno"ci, kt r moemy nazwa) .rodu/tywno"ci' s.oeczn', aby np. unikn) absurdu, kt re#o o-iar pada /Eo $aulo, sparaliowane przez nadmiar "rodk w transportu. Asi#nicie nowoczesno"ci po to, aby jecha) "rednio z szybko"ci 18 kilometr w na #odzin samochodem kosztujcym dziesitki tysicy dolar w i skonstruowanym tak, aby je<dzi) z szybko"ci ponad 1D3 kilometr w na #odzin, #dy wszystkim znane s odpowiednie rozwizania techniczne takie#o problemu, zmusza nas do przemy"lenia sposob w zarzdzania. Adk!adam na bok spraw potwor w o rozmiarach /Eo $aulo, kt ra jest odrbnym za#adnieniem. Lzecz w tym, e miasto stanowi podstawow jednostk, w kt rej #ospodarka prywatna, polityka spo!eczna pa*stwa na r nych poziomach lub spo!ecze*stwa obywatelskie#o, cele ekolo#iczne, siatki ratujce przed ub stwem krytycznym, zinte#rowana polityka zatrudnienia i inne cele mo# wiza) si ze sob wok ! sensownych propozycji. &oraz lepiej rozumiemy, e w miar jak "wiat wchodzi na surrealistyczn orbit zwan #ospodark #lobaln, trzeba dobrze umocowa) kotwic, kt r mamy pod sob = w!adz lokaln. ,dpo<redniczenie pa?stwa C-ryka $o!udniowa = kraj, w kt rym pitrz si nies!ychanie podobne do brazylijskich problemy #ospodarcze i spo!eczne = przeprowadza interesujce do"wiadczenia. Bch dynamik pokazuje wyra<nie dzia!anie #! wne#o w tym kraju -orum ne#ocjacji konsensu, o kt rym by!a ju mowa = %arodowej Lady Lozwoju 4ospodarcze#o i $racy. A5e $edersen pisze o '#ospodarce ne#ocjowanej( w systemie, jaki wy!ania si w krajach skandynawskichO 'system powszechnej kooperacji politycznej jest czym" wicej ni tylko narzdziem podejmowania decyzji i koordynacji zbiorowo"ci policentrycznej oraz instytucji na r nych poziomach. W systemie tym jako ca!o"ci mona upatrywa) wstpny warunek instytucjonalny istnienia #ospodarki ne#ocjowanej. 4ospodark ne#ocjowan moemy wic zde-iniowa) jako narzdzie kszta!towania takie#o spo!ecze*stwa, w kt rym alokacj zasob w przeprowadza si zasadniczo za po"rednictwem powszechne#o systemu kooperacji politycznej midzy

8D

niezalenymi o"rodkami podejmowania decyzji w pa*stwie, w or#anizacjach i w instytucjach -inansowych.( W Brazylii podejmowano ju takie pr by w rodzaju izb branowyc$G uzyskali"my r wnie takie = zinstytucjonalizowane ju = rezultaty, jak partycypacyjne tryby uchwalania budet w w $orto Cle#re i #dzie indziej. Apory, jakie one wzbudzaj, s zrozumia!e ze wz#ldu na sk!ad i zaco-anie prywatnych i pa*stwowych oli#archii brazylijskich. ,imo to wy!ania si stopniowo nowa kultura polityczno=administracyjnaG rodzi si nowa "wiadomo") kondycji obywatelskiej i samej -unkcji polityki, kt ra prawdopodobnie bdzie mia!a niewiele wsp lne#o z czystymi modelami podej"cia etatystyczne#o i liberalne#o. %ie chodzi o kolejne 'zwycistwo( jednych nad innymi, lecz o powstanie wypadkowej, kt ra czerpie po trochu od jednych i dru#ich, ale tworzy co" nowe#o. Lzeczywisto") jest za" taka, e sektor wielkich przedsibiorstw prywatnych, na skutek deklarowania po tylekro) swoje#o zwycistwa w obliczu coraz bardziej chaotycznej pod wz#ldem #ospodarczym, spo!ecznym i ekolo#icznym sytuacji, ryzykuje, e nie biorc udzia!u w budowie bardziej zr wnowaonej polityki, jako pierwszy bdzie mia! kaca. ,d k!as6zbawicie!i do wiz;i aktorw spoecznyc' i kondyc;i obywate!skie; Wizja ta poci#a z kolei za sob konieczno") dokonania prze#ldu poj), kt rymi pos!u#ujemy si de-iniujc aktor w spo!ecznych. %a naszym = kr tkim czy d!u#im = stuleciu wycisn!y pitno mesjanistyczne wizje klas=zbawicieli = buruazji w wizji kapitalistycznej, proletariatu w wizji socjalistycznej. $oniewa kondycja kadej klasy zaley od usytuowania w procesach produkcji, wszystko sprowadza!o si do opozycji midzy tym, kto jest w!a"cicielem -abryki, a tym, kto zapewnia w niej produkcj, tym, kto czerpie zysk, a tym, kto utrzymuje si z p!acy. &entralna pozycja -abryki w procesach produkcji rozwiewa si nies!ychanie szybkoG z kilkudziesicioletnim op <nieniem jej wa#a maleje tak, jak on#i" zmala!a wa#a rolnictwa. 1!oono") podsystem w ekonomicznych, jakie ukszta!towa!y si w realnie istniejcej #ospodarce, jest za" taka, e m wienie o nich przy uyciu te#o rodzaju makrokate#orii, jak klasa, staje si nadmiernym uproszczeniem. /pos b usytuowania w procesach produkcji nie przestaje wywiera) wp!ywu na postawy polityczne, ale nie ma tak zasadnicze#o znaczenia, jakie mia! w przesz!o"ci. Tradycyjne podzia!y klasowe krzyuj si dzi" w spos b bardziej r norodny i z!oony z postawami wynikajcymi z do") wskich, korporacyjnych interes w zawodowych, korzeniami re#ionalnymi Mprzynaleno"ci do dzielnicy, spo!eczno"ci, miasta, mniejszo"ci jzykowej lub innymi wp!ywami, zwizanymi ju nie z przestrzeni pracy, ale z miejscem zamieszkania w ramach cze#o", co >ohn 9riedmann nazwa! life s.aceN i innymi elementami de-inicji ideolo#icznej. Lozmaite aspekty de-inicji ideolo#icznej krzyuj si ze sob na rozmaite sposoby, tote czsto czujemy si nieswojo i odczuwamy niedosyt, okre"lajc si jako lewica lub prawica. 1 rozmachem wy!ania si raz jeszcze pojcie kondycji obywatelskiej, powizanej ze zr nicowanymi indywidualnie i spo!ecznie przejawami powszechno"ci praw cz!owieka. BMyC i BoniC$ nowe znaczenie pro(i!# etycznego Wspomniane wyej nowe pro-ile zmuszaj nas naturalnie do dwuznaczne#o przedsiwzicia = okre"lenia #rup, z kt rymi si utosamiamy. , wic o spo!ecze*stwie, kt re bdzie musia!o rzdzi) si wic bardziej ni dotychczas z!oone krzy wki usytuowania spo!eczne#o, zr nicowanych aktor w spo!ecznych i praw powszechnych, jeste"my racjonalnie przekonani o nowej kompleksowo"ci. Tymczasem otwierajc #azet lub

8:

widzc portret 9ernando &olloraS, u"miech w stylu Cntonio &arlosa ,a#alhEesa U czy $aulo ,alu-a, wiemy doskonale, #dzie nie jeste"my i z jakim "wiatopo#ldem si nie identy-ikujemy. _wiat zn w staje si do pewne#o stopnia prosty. 4dzie przebie#a owa #ranica, kt ra nie wynika "ci"le z racjonalne#o pojmowania r nic klasowych, lecz odpowiada intuicyjnej gestalt, kt re m wi nam, e wiemy, po kt rej stronie jeste"myI Wydaje mi si, e >ordi Borja do") jasno de-iniuje lini podzia!uO s tacy politycy, przedsibiorcy, dziennikarze, przyw dcy najrozmaitszych 2o"cio! w, animatorzy pro#ram w telewizyjnych, prawnicy i inni aktorzy spo!eczni, kt rych si!a polityczna wynika z odwo!ywania si w spos b zor#anizowany do te#o, co napuszcza jedne#o cz!owieka na inne#o, a wic niepohamowanej konkurencji, rasizmu, sprawiedliwo"ci wymierzanej jako zemsta, kseno-obii, mskiej supremacji, aro#ancji bo#actwa, wyszydzania s!abszych i okazywania im po#ardy itd. / te tacy politycy, kt rzy przypisuj szcze# ln warto") temu, co w cz!owieku jest wielkoduszne i skupiaj si w swoich dyskursach na solidarno"ci, tolerancji, poszanowaniu i docenianiu r nic, sprawiedliwo"ci spo!ecznej. $rawd m wic, na o# ! pierwsza opcja, '#ranie( na tym, co w istocie ludzkiej jest najs!absze, jest naj!atwiejszym sposobem uprawiania polityki i inte#rowania si! spo!ecznych. Judzie mo# czu) si dowarto"ciowani widzc, jak docenia si to, co jest w nich najciemniejsze. To polityka, #ospodarka, komunikacja spo!eczna, kultura od strony o!dka. %owe technolo#ie = patrz sukces 0dira ,acedo, biskupa $owszechne#o 2o"cio!a 2r lestwa Boe#o w Brazylii, >ean= ,arie Je $ena we 9rancji, %ewta 4in#richa w 6/C, zdeklarowane#o pronazisty >er#a ;aidera w Custrii, same#o &ollora = sprawiaj, e jest to nies!ychanie #ro<ne zjawisko. To niezwyk!e, e cho) nasze zdolno"ci umys!owe staj si coraz bardziej wyszukane, udaje nam si upraszcza) swoje stanowiska polityczne. &ynik wychwala cynizm i wyja"nia, e istota ludzka nic nie jest wartaG w ten spos b powleka swoje bezwstydne po#ldy lakierem szacowno"ci -ilozo-icznej. Bdealista szuka istoty przyzwoite#o cz!owieka i czsto popada w absolutne rozczarowanie. $rozaiczna rzeczywisto") jest taka, e jedne -ormy or#anizacji spo!ecznej pot#uj pozytywne strony cz!owieka, a inne = co widzieli"my za reim w -aszystowskich i dyktatur wojskowych = czyni z nie#o besti i w niej szukaj swojej si!y politycznej. $ewne#o razu czyta!em w *unday #imes artyku! pe!en z#o!a ob!dnych k!amstw o pewnym kraju a-ryka*skim, kt ry przypadkiem dobrze znam. By!em przeraony, jak wiele os b, czytajc #o, popada!o w ekstaz i powtarza!o z satys-akcj tradycyjne 'to jest to(, nie zwracajc uwa#i na najbardziej nawet oczywiste k!amstwa. @obrym dziennikarzem czyni ko#o" raczej utwierdzanie ludzi w przesdach ni przelewanie na papier problematycznych reali w. Bstotne jest dla nas to, e linia podzia!u moe mie) z!oony przebie#, przechodzi) przez zwizki zawodowe, partie, stowarzyszenia, redakcje #azet, a w kadym razie nie sprowadza si do tradycyjne#o podzia!u na lewic i prawic, na jedn i dru# klasG nie wyczerpuje si w sposobie usytuowania w procesach produkcji. 1rozumienie te#o podzia!u staje si tym waniejsze, im bardziej takie za#adnienia, jak z jednej strony przetrwanie planety, a z dru#iej prozaiczne uczucie szcz"cia w yciu codziennym, wyma#aj nowej etyki spo!ecznej. Ta z kolei nie bdzie mo#!a zmaterializowa) si bez zblienia midzy aktorami spo!ecznymi, kt rzy potra-i sta) si jej podpor. Wynalezienie na nowo humanizmu spo!eczne#o, w kt rym dopatrywano si on#i" naznaczone#o niemoc idealizmu, stanowi dzi" potn o" dzia!ania.
S

9ernando &ollor de ,ello by! pierwszym od wojskowe#o zamachu stanu 17:8 r. prezydentem Brazylii wybranym w #!osowaniu powszechnym. Abj! urzd prezydenta w 1773 r. pod has!ami walki z korupcj. W 177. r. parlament -ederalny pozbawi! #o tymczasowo urzdu i uruchomi! procedur je#o de-initywne#o odsunicia od w!adzy pod zarzutem korupcji. W tej sytuacji sam &ollor zrezy#nowa! z prezydentury, ale mimo to parlament uchwali! zakaz piastowania przez nie#o stanowisk publicznych przez osiem lat. U Cntonio &arlos ,a#alhEes to jeden z najbardziej wp!ywowych polityk w brazylijskich + przedstawiciel starej, skorumpowanej i zach!annej #wardii oli#archicznej.

8S

$rzyk!adem tej tendencji moe by) opracowywany corocznie przez %arody 1jednoczone -a.ort o rozwoju s.oecznym = w przeciwie*stwie do majce#o d!usz tradycj -a.ortu &an/u 9wiatowego o rozwoju "wiata = skupia si w nim uwa# na jako"ci ycia. Ta sama tendencja znajduje wyraz w ruchu ekolo#icznym przedsibiorc w, w nowych pojciach odpowiedzialno"ci spo!ecznej za dzia!alno") #ospodarcz itd. %ikczemno") skorumpowanych radnych /Eo $aulo, kt rzy "miej si bezczelnie ze swoich bandyckich wyczyn w, moe wywo!a) powszechn niech) do polityki, ale moe r wnie przysporzy) "wiadomo"ci, e instytucje, nad kt rymi spo!ecze*stwo obywatelskie nie sprawuje kontroli, wyrodniej = i sk!oni) do konstruktywnych poszukiwa* bardziej demokratycznych -orm or#anizacji instytucjonalnej. ,d pro(i!# etycznego do k#!t#ry wadzy $ro-il etyczny materializuje si po stronie spo!ecze*stwa obywatelskie#o w szerokim poczuciu oburzenia i bezsilno"ci, jakie udziela si nam na pocztku nowe#o stulecia. %ie chodzi o westchnienia moralistyczne, ale o niepewno") co do te#o, jak sprosta) nies!ychanie wyszukanym systemom korupcji, panujcym nad przestrzeni polityczn i #ospodarcz, nad sdownictwem i samymi mediami, kt re in-ormuj nas o tych systemach. Wszyscy czujemy, e w o"rodkach w!adzy istnieje rozle#!a, wystpna i mroczna przestrze*, kt ra + o# lnie rzecz biorc + krzyuje si z prawic, ale nie jest zbiena ze zor#anizowanymi interesami tak zwanych klas wytw rczych. Bnnymi s!owy, istnienie zr nicowanych lub pozostajcych ze sob w sprzeczno"ci interes w na r nych bie#unach spo!ecze*stwa jest rzecz naturaln. 6czymy si, e pracownicy, przedsibiorcy, drobni producenci i inni maj interesy, kt re w jednych sprawach s rozbiene lub zbiene i ich wizanie ze sob jest uprawnione, a nieraz nawet konieczne. W tym punkcie nie o to jednak chodzi. &hodzi o ma-ijn -orm powizania interes w, kt ra ma niewiele wsp lne#o z kapitalizmem czy rynkiem, a sprawia, e jakiekolwiek rzeczywiste wizanie czy ne#ocjowanie interes w staje si niezwykle trudne i uniemoliwia ju i tak mozoln budow odmiennej od obecnie panujcej w kraju kultury spo!ecznej i politycznej. W tej sprawie panuje w Brazylii o#romna dyskrecja. W rzeczywisto"ci mamy do czynienia z korupcj systemow, w kt r s #!boko uwik!ane szczyty w!adzy politycznej i w!adzy przedsibiorczej. %ie mamy na my"li zak! cajcych normalne ycie polityczne przypadk w korupcji, lecz dzia!alno") polityk w i przedsibiorc w, kt ra jest zor#anizowana w taki spos b, aby pozwala!a przyw!aszcza) zasoby publiczne, przeznaczane na -inansowanie kontrakt w zawieranych z prywatnymi przedsibiorstwamiG pozwala to dotowa) najbo#atsze sp !ki i s!uy za d<wi#ni dostpu do nowych przestrzeni w!adzy. &hodzi o si! polityczn systemu, kt ry np. skandalicznie zawya koszty wielkich rob t, co przynosi bajeczne zyski -irmom budowlanym, -inansujcym z kolei wielomilionowymi kwotami kampanie wyborcze skorumpowanych polityk w, kt rzy na podstawie zawyonych kosztorys w uchwalaj nastpne kontrakty na wielkie roboty. &hodzi o poyczki dla me#aobszarnik w, kt re zamieniaj si w wielomilionowe subsydia. &hodzi o szanta, jaki uprawia bankier, kt ry przeprowadza z przyjaci !mi wielomiliardowe operacje i spokojnie czeka na odzyskanie od rzdu zde-raudowanych w ten spos b sum, bo pa*stwo nie moe dopu"ci) do za!amania si systemu + tym bardziej, e bankierzy operuj pienidzmi ludno"ci, a nie w!asnymi. &hodzi te, rzecz jasna, o skandaliczny rozdzia! koncesji radiowych i telewizyjnychG dzie* w dzie* pozwala on takim politykom i przedsibiorcom narzuca) sw j punkt widzenia ca!kowicie zdezorientowanej ludno"ci, kt r + m wic nawiasem + oskara si, e nie umie #!osowa). W Brazylii to niezwykle wana sprawa, bo debatowanie, czy neoliberalizm jest odpowiedni dla kraju, czy nie, to jedno, natomiast sytuacja, w kt rej ar#umenty teoretyczne s!u po prostu za przykrywk permanentne#o systemu podejmowania przez rzd czy

8U

przedsibiorstwa decyzji motywowanych korupcj + to co" inne#o. %ie ma warunk w do or#anizowania si i artyku!owania r nic politycznych ani do instytucjonalizowania praktyk rzdzenia, #dy r nice te nie mo# nawet osi#n) poziomu polityczne#o i #dy #rupy panujce postrze#aj przestrze* polityczn jako narzdzie wy!cznej promocji swoich w!asnych interes w. &odziennie czytamy w #azetach, ile miliard w nas to kosztuje. Ad bezpo"rednich koszt w za#rabionych zasob w #ro<niejsza jest jednak dokonujca si w ten spos b korupcja proces w politycznych i korozja prawowito"ci demokracji. &hodzi + z#odnie z technicznym znaczeniem te#o terminu + o system ma-ijny, w kt rym solidarno") i wsp !odpowiedzialno") skorumpowanych i korumpujcych stwarza sieci w!adzy powizane ponad #!owami w!adzy ustawodawczej, wykonawczej i sdowniczej i dezinte#rujce jakkolwiek -ormaln zdolno") do rzdzenia. ,iastami, stanami i rozle#!ymi se#mentami 6nii rzdz solidne powizania -irm budowlanych, skorumpowanych polityk w, spekulant w nieruchomo"ciami, majce oparcie w "rodkach masowe#o przekazu i skandalicznie zamieszanym w to wszystko sdownictwie. /ie) solidarno"ci w niele#alnych dzia!aniach stwarza naturalnie zachowania korporacyjne i zapewnia milczenie. Bstnienie okazjonalne#o, majce#o mar#inalne znaczenie w skali o# lnospo!ecznej, bandytyzmu polityczne#o jest praktycznie nieuniknione w kadym spo!ecze*stwie. Takie praktyki wykrywa si i ujawnia wtedy, #dy w danej instytucji s dzie!em mniejszo"ci dzia!ajcych na szkod o# !u pro-esjonalist w. 4dy korupcja staje si systemowa, pro-esjonali"ci s w mniejszo"ci, a tych ma-ia kooptuje lub eliminuje. &zy mona spodziewa) si, e np. rada miasta /Eo $aulo osdzi czyny przestpcze radnych, #dy pope!nia je wikszo") cz!onk w tej radyI %aley u"wiadomi) sobie, e obok takich znakomitych ksiek, jak Posiadacze wadzy i innych esej w socjolo#icznych, traktujcych o og?lnym charakterze brazylijskiej klasy panujcej, nie mamy adne#o studium po"wicone#o konkretnej strukturze rodzinnej makrow!adzy polityczno=#ospodarczej ani odnawiajcym si i odtwarzajcym powizaniom. W realnie istniejcej Brazylii te same r wnole#!e struktury w!adzy, je"li nie wrcz te same rodziny, kt re rzdzi!y nami za -asad 6nii %arodowo=@emokratycznej M6@%N w latach pi)dziesitych i /ojuszu na rzecz Adnowy %arodowej MCL0%CN 7 za dyktatury wojskowej, dzi" rzdz za -asad rozmaitych #rup politycznych, krcych na orbicie malu-owskiej i ma#alhEesowskiej. Wiecznie sprawuj realn w!adz, absurdalnie, acz skutecznie szantaujc przedsibiorc w, e powstanie rzd postpowy, #warantujc obszarnikom, e jako jedyne #otowe do wszelkie#o bestialstwa si!y s w stanie ochroni) ich przed re-orm roln, czy i#rajc z nieustann, paniczn obaw elit, e pewne#o dnia masy wezm odwet za ucisk i doznane ponienia. Tak oto ndza, w jakiej elita utrzymuje kraj, skupia wok ! niej szerokie umiarkowane "rodowiska spo!eczne i sprawia, e nie ma przestrzeni, na kt rej projekty odnowy mo#!yby rozwin) skrzyd!a. $odstaw sojuszu interes w umiarkowanych przedsibiorc w z ma-ijn struktur w!adzy stanowi to, e jeste"my dzi" krajem o najbardziej niesprawiedliwym na kuli ziemskiej podziale dochodu, e w tak dobrze wyposaonym w bo#actwa naturalne kraju nie potra-imy wyywi) ludu, e niczym pierwsza lepsza republika bananowa jeste"my przearci spekulacj -inansow. $rawda jest taka, e ma-ijna struktura w!adzy i systematyczna korupcja, w kt rej znajduje ona oparcie, niweczy wszelki wysi!ek na rzecz re-ormy pa*stwa, modernizacji instytucjonalnej, ewolucji ku spo!ecze*stwu cywilizowanemu. Tu, podobnie jak w innych dziedzinach, potrzebna nam jest dua doza realizmu. &ho) mamy demokracj -ormaln, jeste"my zdominowani przez skorumpowane systemy, kt re z
7

W latach 178D=17:D 6nia %arodowo=@emokratyczna M6@%N by!a u#rupowaniem tradycyjnej, wstecznej prawicy. $o latach eksces w i korupcji, zmieni!a nazw na /ojusz na rzecz Adnowy %arodowej MCL0%CN i sta!a si o-icjaln parti dyktatury wojskowej. 4dy sko*czy!a si dyktatura, w 17UD r., starajc si zmieni) wizerunek, zmieni!a nazw na $arti 9rontu Jiberalne#o M$9JN. %azwy partii si zmieniaj, ale osoby prawie zawsze pozostaj te same.

87

demokracj maj bardzo ma!o wsp lne#o. 1anim zaczniemy dyskutowa) o takich sprawach, jak liberalizm, socjaldemokracja czy socjalizm, musimy podo!a) duo trudniejszemu zadaniu + odzyska) zdolno") budowy opcji politycznych. 1adanie to wyma#a udzia!u znacznie szersze#o ni lewica wachlarza si! politycznych. Pro;ekt po!ityczny i mec'anizmy gospodarcze @o tych trudno"ci wewntrznych dochodzi zmiana kontekstu midzynarodowe#o. Bez wz#ldu na swoje uroki, koncepcja powizania pa*stwa, przedsibiorstw i spo!ecze*stwa obywatelskie#o i stworzenia takie#o spo!ecze*stwa, kt re by!oby #ospodarczo ywotne, spo!ecznie sprawiedliwe i ekolo#icznie zno"ne zderza si z oczywistym -aktem + oto #ospodarka staje si w wielkiej mierze #lobalna, podczas #dy narzdzia polityczne pozostaj narodowe. Wiadomo te, e rzdy, bez wz#ldu na to, jakie partie je tworz, maj dzi" do wyboru jedn centraln propozycj + po prostu po to, aby przetrwa), nie zosta) zmiadone przez system #lobalny, musz spe!nia) wymo#i "wiatowe#o systemu -inansowe#o. 1dumiewa, do jakie#o stopnia niejasna jest linia podzia!u midzy tymi osobami czy aktorami spo!ecznymi, kt rzy broni bardziej nacjonalistycznych pozycji, a tymi, kt rych #lobalizacja wprawia w ekstaz. W obronie podobnych ar#ument w wystpuj osoby, kt re ni#dy nie usiad!yby obok siebie. %ie naley zapomina) o takim oto paradoksie + lewic oskarano o internacjonalizm, materializm, ateizm, wro#o") wobec warto"ci moralnych i rodziny, a tymczasem dzi", w imi przeciwstawnych idea! w, pr ku temu dominujce si!y #ospodarcze i kulturalne. Cnthony 4iddens pokazuje, jak ten paradoks udziela si "rodowiskom konserwatywnym + takie tradycyjne warto"ci, jak rodzina, praca, nar d, w!asno"), etyka spo!eczna by!y w ich "wiatopo#ldzie zakotwiczone w wolnej przedsibiorczo"ci i rynku. @zi" to #lobalizacja powoduje korozj narodu, to rynek niweczy w!asno") i indywidualne oszczdno"ci, to media powoduj rozk!ad warto"ci, to kapitalistyczny #i#antyzm przedsibiorstw likwiduje przestrze* inicjatywy indywidualnej itd. W ten spos b rozpada si spoisto") "wiatopo#ldu liberalne#o, co w ho!dujcych mu s-erach politycznych wywo!uje narastajcy pop!och. @ue wraenie robi widok by!e#o premiera 9rancji Laymonda Barreca, jedne#o z najbardziej tradycyjnych pro-esor w ekonomii na /orbonie i rzecznika teorii liberalizmu ekonomiczne#o, kt ry pozwala sobie na nastpujc wypowied<O '/tanowczo nie mona pozostawia) d!uej "wiata w rkach bandy nieodpowiedzialnych trzydziestolatk w, kt ry my"l jedynie o robieniu pienidzy(. Mi2dzy kapita!izmem g!oba!nym a wewn2trzn8 prawowito<ci8 wadzy $roblemem kluczowym staje si de-inicja przestrzeni budowy takiej #ospodarki, kt ra by!aby spo!ecznie sprawiedliwa i respektowa!a "rodowisko naturalne. >ak budowa) krajowe, re#ionalne i lokalne projekty polityczne w takich ramach #ospodarczych i politycznych, kt rymi manipuluj aktorzy dzia!ajcy na poziomie #lobalnym i nie podle#ajcy kontrolom spo!ecznym i politycznymI >ak przeprowadzi) nieodzowne przeobraenia majc tak struktur w!adzy, kt ra wie wielkie przedsibiorstwa i s-ery polityczne i sdownicze ze "wiatem korupcji systemowejI $odczas #dy cele + ekolo#iczne, spo!eczne i polityczne + staj si coraz wyra<niejsze, coraz wyra<niejsza staje si r wnie s!abo") ich konstrukcji. W tej mierze, w jakiej kraje rozwinite korzystaj z nier wnowa#i midzynarodowe#o podzia!u pracy, problem ten wystpuje w nich w spos b z!a#odzony. %atomiast w krajach rozwijajcych si nastpuje na#romadzenie podw jnej s!abo"ciO z jednej strony s za s!abe pod wz#ldem #ospodarczym na to, aby mo#!y jakkolwiek oddzia!ywa) na kurs #ospodarki #lobalnej czy cho)by mie) w niej nieco pola do manewru, a z dru#iej + poniewa po"r d

D3

morza ndzy panuj w nich uprzywilejowane oli#archie, wewntrzna prawowito") polityczna w!adzy jest tam o#raniczona, a interesy oli#archii wi j bardziej z przestrzeni #lobaln ni krajow. Tak wic, zasadniczy element o#ranicze* nie tkwi w osobach, lecz w sytuacjach, kt re pole#aj na tym, e rzdy nie mo# jednocze"nie sprosta) napiciu wewntrznemu + bezpo"rednio wynikajcemu z apartheidu spo!eczne#o, na kt rym opiera si sprawowana przez nie w!adza + i starciom zewntrznym nieodzownym do ne#ocjowania z mocnych pozycji w!asnej przestrzeni politycznej w #ospodarce #lobalnej + bo o tym, z jakich pozycji si ne#ocjuje, decyduj zasadniczo wewntrzna spoisto") narodu i prawowito") rzdu. Tak oto dochodzi do sytuacji, w kt rej skuteczne stawienie czo!a wewntrznemu apartheidowi spo!ecznemu jest jedynym sposobem na odzyskanie zdolno"ci do manewru w #ospodarce #lobalnej. Wbrew do#matom liberalnym prowadzenie dobrej polityki spo!ecznej oznacza dzi", e prowadzi si dobr polityk #ospodarcz, a moe r wnie oznacza), e prowadzi si dobr polityk midzynarodow. ,d wyzysk# pracy do n2dzy g!oba!ne; @zi", na prze!omie stuleci, problemy spitrzy!y si do te#o stopnia, e realny Ma nie tylko retorycznyN wyb r polityki zmierzajcej do zapewnienia r wnowa#i spo!ecznej moe nawet rozszerzy) prawowito") midzynarodow, kt ra nabiera coraz wiksze#o znaczenia. Ad procesu #ospodarcze#o oczekujemy, e stworzy dobra i us!u#i, a wic produkt, ale r wnie doch d dla rozmaitych uczestnik w procesu, aby mo#li naby) ten produkt, a take miejsca pracy dla wszystkich, poniewa bez pracy nie ma dochodu ani kondycji obywatelskiej. %ajistotniejszym za#adnieniem debaty politycznej pozostaje nadal centralna s!abo") kapitalizmuO jest optymalnym or#anizatorem produkcji, zw!aszcza, #dy przedsibiorstwo ma swobod or#anizowania si bez przeszk d biurokratycznych, ale jest -atalnym dystrybutorem dochodu i coraz #orszym tw rc miejsc pracy. $oniewa cykl reprodukcji obejmuje zar wno produkcj, jak i dystrybucj, poniewa bez te#o ca!o") nie dzia!a, kapitalizm jest strukturalnie niekompletny. Abalenie or#anizacji przedsibiorczej oznacza, e wylewa si dziecko z kpiel. %ie stawiajc w spos b instytucjonalnie zor#anizowany problemu dochodu i zatrudnienia, postpuje si nieodpowiedzialnie. >e"li od!oy si na bok dyskursy kosmetyczne, to okae si, e w rzeczywisto"ci osi#amy #ospodarcze i polityczne #ranice stabilno"ci spo!ecznej. Bank _wiatowy zalicza oko!o ?,D miliarda mieszka*c w kuli ziemskiej, tzn. oko!o dwie trzecie o# !u ludzko"ci, do kate#orii tych, kt rych przecitny doch d na osob wynosi ?D3 dolar w M1771N. %a "wiecie #!oduje ponad 1D3 milion w dzieci. Cnal-abet w jest ponad U33 milion w i ich liczba ro"nie. @zi" produkuje si na "wiecie dobra i us!u#i warto"ci ponad D tysicy dolar w na osob + to do"), aby wszyscy yli kom-ortowo i #odnie, i tak by!oby, #dyby w procesach dystrybucyjnych panowa!o minimum zdrowe#o rozsdku. W obliczu o#romnych "rodk w #ospodarczych i technolo#icznych, jakimi dysponujemy, sytuacja staje si takim samym absurdem i anachronizmem historycznym, jakimi w swoim czasie by!y niewolnictwo i kolonializm. W jednym ze sprawozda* %arod w 1jednoczonych M177SN stwierdza si s!usznie, e 'ub stwo, kt re nie jest ju nieuchronne, powinno wraz z niewolnictwem, kolonializmem i wojn nuklearn nalee) do przesz!o"ci(. W sprawozdaniu tym okre"la si jako 'obsceniczne( bo#actwo 88S najbo#atszych na "wiecie os b, kt rych -ortuna osobista jest wiksza ni doch d uboszej po!owy ludzko"ci. 1rozumienie te#o dramatu przestaje by) przywilejem lewicy i zblia do siebie ludzi z najrozmaitszych s-er spo!ecznych i oboz w politycznych. ,d nieograniczonego wzrost# do ograniczonyc' zasobw

D1

@o te#o, e zaczyna si odp!yw warto"ci wolnej amerykanki liberalnej, przyczyniaj si r wnie dynamiki ekolo#iczne. 1a przyk!ad moe pos!uy) przypadek m rz + przy 4$/ M#lobalnym systemie okre"lania po!oenia przedmiot w i os b przy pomocy satelit wN, nowoczesnych systemach hydrolokacji, wyposaeniu, na kt re sk!adaj si #i#antyczne sieci i harpuny powodujce elektrowstrzsy oraz innych technolo#iach stosowanych przez trawlery, po!owy przypominaj dzi" bardziej rze< ni rybo! wstwo. Wraz ze wzrostem skali po!ow w mona by sdzi), e ceny spadn, co poci#nie za sob redukcj skali po!ow w, a proces ule#nie zr wnowaeniu. Taka by!a dawna dynamika. @zi" natomiast, poniewa #lobalna skala po!ow w szybko redukuje biomas, poda szybko spada, a ceny rosn. Bnnymi s!owy koszt po!ow w spada dziki nowym technolo#iom, lecz ceny sprzeday rosn z powodu rosncej rzadko"ci produktu. ,ara zysku ro"nie i zamiast o#raniczy) po!owy, aby zapewni) surowcowi przetrwanie, wielkie -irmy dzia!ajce w tej brany rzucaj do morza ca!y sw j sprzt. %a ar#ument, e niszcz swoj w!asn przysz!o"), odpowiadaj lakonicznieO '>e"li nie my, to kto" inny(. Bnnymi s!owy, tradycyjne krzywe poday i popytu ni#dy si nie schodz + i tak ma by) dop ty, dop ki nie ule#n zniszczeniu rezerwy. $rzy zastosowaniu nowych technolo#ii mechanizm rynkowy w dziedzinach, kt re nie produkuj w "cis!ym te#o s!owa znaczeniu, lecz eksploatuj na#romadzone przez przyrod rezerwy, stanowi po prostu samob jstwo. 1#odnie z t sam lo#ik, kt ra z prerii ameryka*skich wyeliminowa!a ju bizony, na /yberii eliminuje si przy uyciu awionetek i najnowocze"niejszych technolo#ii miliony reni-er w i innych zwierzt + #! wnie po to, aby w krajach rozwinitych robi) z nich miso dla ps w. $odobnej lo#ice podle#aj tzw. koszty zewntrzne, dziki kt rym + z#odnie z kryteriami rynku + okazuje si, e taniej jest produkowa) wyrzucajc odpady toksyczne do rzek i niszczc w ten spos b o#raniczone rezerwy te#o, co nazywa si ju 'b!kitnym z!otem(, ni zawraca) sobie #!ow wydatkami na recyklin# czy mniej a#resywne systemy produkcji. $itrzce si dramaty s tak #ro<ne, e wachlarz aktor w spo!ecznych, #otowych zainstalowa) w tym procesie hamulce, szybko si poszerza, poszerzajc zarazem przestrzenie s!uce artyku!owaniu nowych propozycji. %ie chodzi o adne wis$ful t$in/ing. >eszcze dziesi) lat temu ekolo# w uwaano za dziwak w + ludzi, kt rzy lubuj si w !wiach i wielorybach. @zi" troska o "rodowisko naturalne sta!a si powszechna. ,d stos#nkw prod#kc;i do tre<ci prod#kc;i /tosunki produkcji oburza!y z powodu niesprawiedliwo"ci spo!ecznych, jakie powodowa!y. @zi" robi si pienidze, sprzedajc w jakimkolwiek zaktku kuli ziemskiej bro*, piorc w bardzo szacownych bankach brudne pienidze zarobione na handlu narkotykami, handlujc or#anami ludzkimi, or#anizujc turystyk dla amator w prostytucji dziecicej, handlujc rtci s!uc do zatruwania rzek, zalewajc niedo"wiadczonych + lub zbyt do"wiadczonych + -armer w ochronnymi substancjami chemicznymi, praktykujc superpo!owy morskie, kt re niszcz morza, wypalajc tysicletnie lasy po to, aby powikszy) pastwiska, eksploatujc w mediach najbardziej plu#awe strony ludzkie#o cierpienia, zawyajc koszty rob t publicznych za po"rednictwem -irm, kt rych najwiksza umiejtno") ekonomiczna pole#a na wykupywaniu przestrzeni politycznej, o-erowaniu tych samych ludzi, kt rzy pope!niaj przestpstwa, w charakterze ochroniarzy, "wiadczeniu prywatnych us!u# wojskowych os!abionym rzdom itd. Wstpny spis przedsibiorstw produkujcych narzdzia tortur obj! 8. -irmy w /tanach 1jednoczonych, 1? -irm w %iemczech, S we 9rancji, : na Tajwanie i D w Bzraelu. @zi" nie wystarczy wiedzie), czy -irma p!aci dobrze czy <le, przestrze#a kodeks pracy i prawne -ormy or#anizacji przedsibiorczo"ci. %ieodzowne sta!o si dyskutowanie za po"rednictwem medi w, zwizk w zawodowych, partii, or#anizacji pozarzdowych i samych zrzesze* przedsibiorc w o spo!ecznych celach proces w produkcyjnych. $rzedsibiorstwa zwizane ze spo!ecznie uyteczn dzia!alno"ci jako

D.

pierwsze ponios koszty biernej solidarno"ci, !czcych je + niczym kole# w szkolnych + z tymi, kt rzy z czystym sumieniem wykorzystuj s!abo"ci sdownicze, polityczne czy spo!eczne. >akie prawo maj /tany 1jednoczone, aby protestowa) przeciwko producentom narkotyk w w 2olumbii, je"li same w ci#u kilku lat czterokrotnie zwikszy!y eksport broni do kraj w a-ryka*skichI &zy zalewanie biednych kraj w broni jest bardziej etyczneI ,d ;ako<ci tota!ne; do 'ierarc'izac;i pracy Wszystkie nowoczesne publikacje o zarzdzaniu traktuj o s$ow cases. &zytajc nowe podrczniki administracji lub odpowiednie czasopisma, mona odnie") wraenie, e "wiat przedsibiorczo"ci o#arnia -ala wewntrznej humanizacji po!czonej ze zmniejszeniem rozpito"ci wachlarza hierarchiczne#o, promocj /nowledge organization, szkoleniem, jako"ci totaln, reIengineering, kanbanem, kaizenem i innymi sk!adnikami nowej #lobalnej zupy w postaci masy rozmaitych skr t w. A# lnie rzecz biorc propozycje te s pozytywne. Lzecz w tym, e stanowi apana #rupy nowoczesnych przedsibiorstw. %aley sobie u"wiadomi), e w ca!ym Trzecim _wiecie przedsibiorstwa ponadnarodowe zatrudniaj 1. milion w os b. $oniewa ,idzynarodowa Ar#anizacja $racy, od kt rej pochodz te dane, uwaa, e zatrudnienie bezpo"rednie stwarza zatrudnienie po"rednie, mona przyj), e w rzeczywisto"ci zatrudniaj .8 miliony os b, co stanowi oko!o 1 proc. o# !u czynnej zawodowo ludno"ci "wiata s!abo rozwinite#o. ,imo to dynamika tych przedsibiorstw zajmuje w naszych publikacjach naukowych prawie 133 proc. miejsca. W rzeczywisto"ci mniejszo"ciowy sektor supernowoczesny stwarza mas miejsc .racy na nie.ewnyc$ warun/ac$ Mw literaturze ameryka*skiej nazywanych .recarious jobsN + w dziedzinie produkt w nieuchwytnych, kt re cechuj nowoczesn #ospodark, %ike zatrudnia w /tanach 1jednoczonych w charakterze or#anizator w U tysicy os b, podczas #dy konkretne + uchwytne + tenis wki -irma ta wytwarza w krajach azjatyckich, w kt rych za #odzin p!aci si os!awione 1D czy .3 cent w stwarzajc miejsca pracy na niepewnych warunkach, ale r wnie stwarzajc bezrobocie + np. w przemy"le obuwniczym we 9ranca w stanie /Eo $aulo. $oniewa o#raniczenia w tworzeniu miejsc pracy w sektorze -ormalnym s coraz wiksze, tworzy si stopniowo o#romny sektor nie-ormalny, w kt rym ludzie szukaj moliwo"ci przetrwania poprzez prowadzon w szopie mikrodzia!alno") przemys!ow, drobny handel itd. Tworzy si w ko*cu szybko rosncy sektor niele#alny + komercjalizacja kradzionych samochod w i cz"ci zamiennych, kontrabanda, pranie brudnych pienidzy, produkcja i przemyt narkotyk w, niele#alny wyrb las w i niele#alne rybo! wstwo, przemyt or#an w, handel krwi itd. Tak oto nasz system spo!eczno=#ospodarczy dzieli si stopniowo na podsystemy + kwitncy i nowoczesny sektor wiodcy, je#o pomocnik w w sektorze niepewnym, sektor nie-ormalny i sektor niele#alny + taka hierarchia podsystem w wystpuje w przemy"le, rolnictwie, handlu i wszelkich innych dziedzinach dzia!alno"ci #ospodarczej. %ie moemy wpatrywa) si jak zahipnotyzowani w sukcesy Billa 4atesa czy 4eneral ,otors i nie dostrze#a) rozk!adu systemu zatrudnienia przyt!aczajcej wikszo"ci ludzko"ci. W tym znaczeniu naley dy) do zr wnowaenia chaosu, jaki stwarza miadca dominacja wielkich przedsibiorstw, powszechne os!abienie pa*stwa i wystpowanie w dalszym ci#u spo!ecze*stwa obywatelskie#o w roli trzeciorzdne#o wsp lnika w tym procesie, poprzez systematyczne dzia!ania na rzecz or#anizacyjne#o za#szczenia spo!ecze*stwa. Warto, aby"my postrze#ali nasze spo!ecze*stwo jako spo!ecze*stwo przej"ciowe + mechanizmy rynkowe przesta!y ju dzia!a) w niekt rych sektorach, ustpujc miejsca zinte#rowanym procesom managed mar/et + je"li nie zwyk!ej monopolizacji rynk w i ich zor#anizowanej manipulacji + podczas #dy spo!eczne narzdzia zarzdzania s jeszcze w zalku.

D?

,d (abryki do prod#kc;i towarw nie#c'wytnyc' Lewolucja technolo#iczna stworzy!a moliwo"ci zarzdzania na odle#!o") i #i#antyczne systemy inte#racji tysicy jednostek produkcyjnych. @zia!alno") produkcyjna nadal jest wana, ale w!adza nad systemami produkcyjnymi przesun!a si ku zinte#rowanym -ormom or#anizacji -inansowania, dystrybucji, reklamy, zor#anizowanej presji politycznej, s!ubom adwokackim i innym elementom sk!adajcych si na o# ! 'towar w nieuchwytnych(, kt re dzi" stanowi wielko") rzdu SD proc. ceny produktu. W!adza ta przesun!a si w szcze# lno"ci ku obszarowi ponadnarodowemu i nawi#uje po"r d se#mentacji polityk narodowych, kszta!tujc za po"rednictwem #i#antycznych kampanii ludowy "wiatopo#ld oraz wizerunek przedsibiorstwa, produktu, #rupy #ospodarczej. $otne przedsibiorstwo czsto nic dzi" nie wytwarza, natomiast kontroluje, re#lamentuje i tworzy punkty poboru rozmaitych trybut w, co przysparza jej o#romnej w!adzy w dziedzinie po"rednictwa. ,a to dobre i z!e strony, ale przede wszystkim zmienia parametry przeobrae* spo!ecznych. W szcze# lno"ci chodzi o to, e wielkie przedsibiorstwo nie sprawuje swojej rozle#!ej w!adzy w konkretnej przestrzeni -abryki i dzielnicy, w kt rej mieszkaj je#o pracownicy + a wic w tradycyjnym systemie, kt ry stworzy! du cz") naszej tkanki miejskiej. @zi" wielkie przedsibiorstwo to nazwa powtarzana bez ko*ca we wszystkich "rodkach masowe#o przekazu, ale je#o konkretne istnienie dostrze#amy jedynie na p !kach w supermarkecie. W jzykach roma*skich sp !ki akcyjne nazywa si sp !kami anonimowymi + przedsibiorstwo, o kt rym mowa, sta!o si dos!ownie anonimowe. W!adza pole#ajca na kontroli nieuchwytnej dzia!alno"ci #ospodarczej prowadzi do zaw!aszczania na jako"ciowo nowym poziomie warto"ci produkowanych przez spo!ecze*stwo. W pierwszym p !roczu 177U r. $eu#eot osi#n! zyski w wysoko"ci ??3 milion w dolar w, co 183 tysicy pracownik w wytwarzajcych konkretne dobra uczci!o jako wielki wyczyn. W pierwszym p !roczu 177S r. przy pomocy ?D3 operator w spekulacji dewizowych &ity Bank osi#n! zyski w wysoko"ci DD. milion w dolar w. Tradycyjny przedsibiorca, kt ry dokonuje innowacji w procesach produkcyjnych i ci#le jeszcze wierzy w schumpeterowsk tw rcz destrukcj, widzc, dokd odp!ywaj zyski, czuje si coraz bardziej wystrychnity na dudka. %aley by) "wiadomym perwersyjnej -ormy, w jakiej "wiatowy wzrost zysk w !czy si z obnik st p inwestycji. W -a.orcie )N #+D o $andlu "wiatowym z 177S r. czytamyO '$rawdziwym powodem do niepokoju jest zwizek midzy wzrostem zysk w i sta#nacj inwestycji, midzy wzrostem bezrobocia i spadkiem p!ac(. ,d prod#kc;i (abryczne; do s#b spoecznyc' @ziedzin o wielkim potencjale or#anizacji spo!ecze*stwa obywatelskie#o s s!uby spo!eczne. %iekt re najbardziej oczywiste zmiany pole#aj na tym, e w s-erze dzia!ania tych s!ub lokuj si wielkie osie dzia!alno"ci #ospodarczej. Wielu szokuje to, e dzi" najwiksz bran w #ospodarce ameryka*skiej nie jest przemys! samochodowy czy kompleks wojskowy, lecz s!uba zdrowia, na kt r przypada 18 proc. ameryka*skie#o $2B + duo wicej ni wynosi $2B Brazylii. Bnnym #i#antem, kt ry prze"ci#n! wielkie brane przemys!owe, jest to, co Cmerykanie nazywaj przemys!em rozrywkowym. Tymczasem m wic o modelach zarzdzania ci#le m wimy o tayloryzmie, -ordyzmie i toyotyzmie. W centrum wszystkich naszych wyobrae* o or#anizacji #ospodarczej pozostaje przemys! samochodowy. >ak produkuje si just in time + 'dok!adnie na czas( + w szpitalu, w szkoleI %owe wielkie brane oscyluj midzy biurokratyzmem pa*stwowym a nies!ychanymi naduyciami, jakich dopuszcza si za#arniajcy s!uby spo!eczne sektor prywatny. Tysice m!odych ludzi z #!bokimi bliznami po pobranych nerkach w Bndiach czy D. proc. porod w z

D8

cesarskim ciciem w stanie /Eo $aulo to zjawiska, kt re u"wiadamiaj nam, z jak ochot przedsibiorstwa u#aniaj si za swoim #! wnym celem + zyskiem. >ak swobod5 wyboru ma obywatel, #dy lekarz zaleca mu, aby je#o dziecko operowa! kto", do ko#o lekarz ten ma zau-anie, bo tak bdzie bezpiecznieI &o to za ryne/I ,ajce dzi" najwiksze znaczenie dziedziny nasze#o rozwoju to #a!zie, do kt rych nie stosuje si ani parady#mat pa*stwowo= biurokratyczny, ani parady#mat or#anizacji -abrycznej. 1 analizy or#anizacji spo!ecze*stwa obywatelskie#o w /tanach 1jednoczonych wynika, e oko!o D3 proc. je#o dzia!alno"ci skupia si na ochronie zdrowia. .33 miliard w dolar w, jakie rzd ameryka*ski wydatkuje na sektor s!ub, to nie "rodki pomocowe + or#anizacje pozarzdowe i pozaprzedsibiorcze uzyskuj je po prostu dlate#o, e s e-ektywniejsze i wy#rywaj przetar#i. %owy tw r, jakim s .rzedsi5biorstwa s.oeczne, najlepiej zbadano we W!oszech, ale wszdzie robi one postpy. 2t "mie twierdzi), e or#anizowanie si po to, aby by) kreatywnym, jest moliwe jedynie w ramach wolnej amerykanki kapitalistycznejI Lzeczywisto") jest taka, e najwaniejsza dzia!alno") ludzka przesuwa si tam, #dzie <le dzia!a makrobiurokracja pa*stwowa i makrow!adza przedsibiorcza + tam, wok ! nowych wielkich #a!zi #ospodarki, tworzy si niezwykle rozle#!a s-era w!oskowatej or#anizacji spo!ecze*stwa. ,d przemys# do gospodarki poznawcze; Wszyscy mniemaj, e wydajno") pracy wynika z konkurencji. Lozmaite media nieustannie wbijaj to nam do #!owy. Aczywi"cie, panuje konkurencja, ale w coraz mniejszym stopniu za po"rednictwem mechanizm w rynkowych. ,ordercza konkurencja wcale nie oznacza, e korporacje kieruj si prawami rynku ani e szukaj korzy"ci lepiej obs!u#ujc konsumenta. 1dolno") rynk w do zaprowadzania !adu w dzia!alno"ci #ospodarczej szybko maleje, bo w r nych sektorach #ospodarki typowa jest sytuacja, w kt rej panuje p ! tuzina #i#ant w zarzdzajcych systemem za po"rednictwem porozumie* strate#icznych. '%iewidzialna rka( rozlu<nia r wnie u"cisk w miar te#o, jak trzon w!adzy #ospodarczej przenosi si z produkcji materialnej w s-er kapita!u nieuchwytne#o Mrachunkowo"), marketin#, us!u#i adwokacie...N, a tre") produkcji przenosi si w s-er s!ub spo!ecznych. Akazuje si, e w miar rozwoju w kierunku cze#o", co nazwano spo!ecze*stwem in-ormatycznym, wsp lnym mianownikiem tej zmiany jest szybki wzrost tre"ci poznawczej wszystkie#o, co robimy. 1naczy to, e musimy sprosta) instytucjonalnym implikacjom #ospodarki poznawczej. $o to, aby rzeczy mia!y warto") ekonomiczn, musz by) uyteczne dla ludzi. >ednak dla korporacji, kt ra chce zarabia) pienidze, rzeczy musz by) r wnie rzadkie. $owietrze jest uyteczne, ale jest #o pe!no, wic nie ma warto"ci ekonomicznej. $la jest pe!no, tote nie maj warto"ci ekonomicznej, chyba e uda nam si zamkn) pla, tak, e dostp do przyjemno"ci, jak jest korzystanie z play, stanie si dobrem rzadkim i bdziemy mo#li sk!oni) ludzi, aby za ni p!acili. 1 pewno"ci wiedza jest uyteczna. L nica midzy dobrami przemys!owymi a wiedz pole#a na tym, e musimy sprawi), aby dobra uwaano za nasz w!asno") i eby"my mo#li je sprzedawa), otrzymujc w zamian pienidze, kt re pozwalaj nabywa) inne produkty. >ak to w swojej ,mianie wadzy wykaza! Cl5in To--ler, kluczowy problem pole#a na tym, e wiedza jest innaO je"li rozdamy dobra przemys!owe, to si ich pozbdziemy, natomiast je"li podzielimy si wiedz, to nadal bdziemy j mieli. 4dy dzielimy si wiedz, suma wiedzy w spo!ecze*stwie ro"nie. 1 dru#iej strony, po to, aby wiedza by!a op!acalna, musimy sprawi), aby by!a rzadka. @late#o parady#mat w!asno"ci prywatnejbkonkurencji, kt ry rzdzi! "wiatem produkcji materialnej, w #ospodarce poznawczej staje si rzadkim czynnikiem. @zia!a parady#mat wsp !pracy + po prostu dlate#o, e wiedz czyni dostpniejsz. W!asno") prywatna i

DD

konkurencja, trzymane pod kluczem sekrety, kt re on#i" by!y czynnikiem postpu produkcyjne#o, sta!y si czynnikiem zaco-ania, podobnie jak w innych czasach w!asno") -eudalna sta!a si o#raniczeniem dla wzrostu rynk w. Bardzo interesujcy przyk!ad + to jeden z #! wnych temat w przewodnich w &usiness 7ee/O jak to si dzieje, e Jinua, rozwijany i nieustannie ulepszany przez tysice ochotnik w, dostarcza lepszy produkt ni ,icroso-t, mimo masy pienidzy, kt r mu przekazujemy, najlepszych architekt w in-ormatycznych, armii adwokat w i atmos-ery tajemnicy + stranik w i patent wI $o prostu dlate#o, e wiedza to co", do cze#o wszyscy moemy si przyczyni). $rawdopodobnie szczytem perwersji jest to, e robimy to za darmo, a nawet z przyjemno"ci. %ie dziwi wic, e w _wiatowej Ar#anizacji ;andlu wielkie korporacje tocz #i#antyczna batali o zapewnienie im w!asno"ci intelektualnej praktycznie wszystkie#o, co pachnie kreatywno"ci lub przypomina pomys!. Apatentowane prawo do 'jedne#o kliku(, za#warantowane dla Cmazon, to o#romny pomnik na cze") absurdalne#o zastosowania re#ulacji z epoki przemys!owej do #ospodarki poznawczej. W 17U7 r. 4enentech opatentowa! technolo#i podstawow konieczn do sztucznej syntezy przeciwcia!. Wykorzystujc drobne zmiany, uzyska! przed!uenie terminu wy#a"nicia patentu do .31U r., co oznacza, e usiad! na tym obszarze technolo#icznym na .7 lat czekajc na naleno"ci licencyjne od kade#o, kto w tej dziedzinie zechce zaj) si badaniami rozwojowymi. %azwali"my to #ospodark bramkow. ,d przestrzeni g!oba!ne; do przestrzeni !oka!nyc' /!uby te maj z kolei swoj uprzywilejowan s-er dzia!ania, kt r jest przestrze* lokalna. Tak wic, o ile, o# lnie rzecz biorc, r wnowa#a, jak naley stworzy) midzy rynkiem, pa*stwem i spo!ecze*stwem obywatelskim, wyma#a umocnienia os!abionych bie#un w w postaci pa*stwa i spo!ecze*stwa obywatelskie#o, o tyle wielkie#o znaczenia nabiera #mina, w!adza lokalna + poziom, na jakim naj!atwiej jest tworzy) powizania administracji publicznej z or#anizacjami spo!ecze*stwa obywatelskie#o. $olityk zdrowotn, o"wiatow, sportow, kulturaln itd. mona na poziomie lokalnym powiza) w dynamiki syner#iczne dotyczce jako"ci ycia obywatela. %a tym r wnie poziomie mona skrzyowa) spis bezrobotnych z badaniami niedostatecznie wykorzystanych zasob w celem stworzenia polityki zatrudnienia. Lozmaici aktorzy spo!eczni najlepiej znaj si na poziomie lokalnym i na tym te poziomie stosunki partnerskie daj si zor#anizowa) w moliwie najelastyczniejszy spos b. %ie rozwiniemy tej kwestii, poniewa zajmujemy si ni w innych pracach. Wane jest, aby"my sobie u"wiadomili, e chodzi o dynamik, kt ra zda!a ju e#zamin w wielu krajach, a w szcze# lno"ci w #rupie kraj w skandynawskich, w 2anadzie, ;olandii i #dzie indziej, ale r wnie w takich o wiele uboszych re#ionach, jak indyjski stan 2erala, w kt rym nastpi!a wyra<na ewolucja od scentralizowanej demokracji przedstawicielskiej do duo bliszej obywatela demokracji partycypacyjnej. $odkre"lmy, e w krajach rozwinitych administracje lokalne zarzdzaj 83=:3 proc. zasob w publicznych, podczas #dy w krajach s!abo rozwinitych odsetek ten wynosi normalnie poniej 13 proc. W /zwecji wynosi S. proc., a w Brazylii prawdopodobnie 1S proc. &hodzi o to, aby pa*stwo zniy!o si do poziomu, na kt rym powizanie z potrzebami spo!ecznymi i or#anizacjami spo!ecze*stwa obywatelskie#o moe by) najsilniejsze. %ie chodzi o cudowne wizje. $olityka brazylijska jest taka, jaka jest i decentralizacja zasob w moe w duym stopniu oznacza) po prostu umocnienie w!adzy kacyk w. A# lnie jednak rzecz biorc, wielkim przedsibiorstwom jest duo !atwiej przyw!aszczy) sobie kilkadziesit miliard w dolar w za po"rednictwem ministerialnych lobbies w Brasilii ni sprosta) presji spo!ecznej na rzecz konkretnych dokona* w ponad piciu tysicach #min w ca!ym kraju.

D:

Wadza przedsi2biorcy i wadza obywate!a Budow bardziej demokratycznych i zr wnowaonych stosunk w spo!ecznych i pohamowania w!adzy przedsibiorc w postrze#ano zawsze od strony demokratyzacji kontroli nad przedsibiorstwami + od zwyk!e#o uspo!ecznienia "rodk w produkcji po pomys!y tworzenia przeciwwa#i zwizkowej w jednostkach produkcyjnych. $ierwsze z tych rozwiza* ma oczywiste o#raniczenia, a dru#ie nadal pozostaje bardzo wanym celem. Lodzi si jednak alternatywa w postaci obywatela #!osujce#o + e si tak wyra + kieszeni, to znaczy odmawiajce#o nabywania produkt w, kt re s szkodliwe dla "rodowiska, przy kt rych wytwarzaniu wykorzystuje si prac dzieci itd., a wic karzce#o przedsibiorstwa za nieakceptowane zachowania spo!eczne. Bnnymi s!owy, wp!yw na procesy produkcyjne mona wywiera) w rozmaitych -azach cyklu i w bardziej z!oony spos b, anieli wynika!o to z uproszczone#o postrze#ania przeobrae* stosunk w w!asno"ci. Bardzo wymowne jest pod tym wz#ldem za!amanie si sprzeday /hella w %iemczech po ujawnieniu je#o ne#atywne#o wp!ywu na "rodowisko naturalne. %a kon-erencji na szczycie zor#anizowanej w Jyonie w 177U r. przez %arody 1jednoczone na temat $artnerstwa na rzecz Lozwoju, przedstawiano przez kilka dni z rzdu alternatywy, jakie wybiera wiele kraj w, re#ion w i spo!eczno"ci celem odzyskania kontroli spo!ecznej nad oszczdno"ciami i zapobieenia zaw!adniciu nimi przez z#lobalizowany system -inansowy. /zybko rozwijaj si lokalne systemy komunikacji spo!ecznej, kt re staj si przeciwwa# wobec narzucone#o przez monopole medialne "wiatowe#o wyja!owienia, i nowe "rodki lokalnej inte#racji kulturalnej. $o raz kolejny wynika z te#o jednak oczywista konieczno") demokratyzacji "rodk w in-ormacji na szerszym poziomie + tak, aby ludno") mia!a r wnie dostp do in-ormacji o zachowaniach przedsibiorc w. 9owy wymiar czas# spoecznego Wreszcie sprawa, kt rej postawienie wydaje si nam konieczne + dramatyczne przyspieszenie przeobrae* na kuli ziemskiej zmusza nas do ponowne#o przemy"lenia pojcia czasu. 6waamy za obiecujc ewolucj niekt rych przedsibiorstw ku wysokiej jako"ci zarzdzania, zmniejszaniu rozpito"ci wachlarza hierarchiczne#o, wikszej demokracji wewntrznej itd. &o pocz) jednak z przepa"ci, jaka dzieli je od reszty spo!ecze*stwa, kt re ewoluuje w innym tempieI Te#o rodzaju przedsibiorstwa zatrudniaj co najwyej D proc. o# !u "wiatowej si!y roboczej + nieco ponad 1 proc. w krajach Trzecie#o _wiata. $o!owa ludzko"ci #otuje jeszcze na drewnie. &o dwie trzecie ludzko"ci, wykluczone z nowoczesno"ci, robi na planecie, kt ra coraz bardziej si kurczyI $roblem, kt ry chcemy tu postawi), jest nastpujcyO nie wystarczy mniema), e by moe nowoczesny czubek procesu przeobrazi stopniowo ca!okszta!t proces w spo!ecznych + bo pitrz si nier wnowa#i spo!eczne i ekolo#iczne, a czas, jaki mamy na przywr cenie pewnych r wnowa# strukturalnych, jest o#raniczony. +sync$ronie lub dysrytmie proces w zmian s tak #!bokie i w tak r nym tempie o#arniaj czas technolo#iczny, czas kulturalny, czas instytucjonalny i czas prawny + to tylko niekt re podstawowe wymiary czasu + e coraz bardziej namacalna staje si #ro<ba katastro-alnych dezinte#racji po linii te#o, co nazwano slow motion catastro.$y. Ato #ar") przyk!ad w te#o napicia, kt re wystpuje na r nych poziomachO w /Eo $aulo z jednej strony wzrasta liczba przedsibiorstw, kt re w obecnej dobie przyznawania medali technolo#icznych mo# pochwali) si certy-ikatami B/A=7333, B/A=18333 i innymi dyplomami nowoczesno"ci, z dru#iej za" mamy w tym mie"cie codziennie ?3 zab jstw i 8.3 kradziey samochod w, co "wiadczy o szybkim wzro"cie #ospodarki niele#alnej + ju nie stanowicej sporadyczne#o przejawu mar#inesu spo!eczne#o, lecz sektor #ospodarki i

DS

systemowy proces oddolnej dezinte#racji spo!ecznej. &a! nasz uwa# i prawie ca! uwa# publikacji naukowych skupiaj na sobie biece tendencje nowoczesno"ci. >este"my niewtpliwie zachwyceni tym, e drobne przedsibiorstwa robi dobre interesy. Tymczasem, je"li czas reinte#racji spo!ecze*stwa wok ! nowych dziedzin dzia!alno"ci nie bdzie nada! za tempem dezinte#racji oddolnej, rezultatem bdzie barbarzy*stwo. %a solidn reinte#racj i zr wnowaenie spo!ecze*stwa zostaje nam coraz mniej czasu. ,gniskowa dziaania$ w8czenie wyk!#czonyc' Wielu uwaa tra#edie, jakie przeywamy, za naturalne trudno"ci towarzyszce narodzinom nowe#o "wiata. Wszyscy jeste"my zapatrzeni w widnokr#, zza kt re#o wy!aniaj si -antastyczne technolo#ie. @o") !atwo jest rzutowa) w przysz!o") doskona!y "wiat, jaki przy#otowuj te technolo#ie. Wiemy ju, e #ospodarka oparta na wiedzy jest zasadniczo odmienna od spo!ecze*stwa oparte#o na kontroli bo#actwa materialne#o = przekazywanie innej osobie wiedzy jest dzieleniem si5 ni, podczas #dy dobra materialne nale do tej albo innej osoby. W tym znaczeniu powstaje moliwo") budowy demokratyczne#o, strukturalnie bardziej e#alitarne#o spo!ecze*stwa. W Cnteligencji zbiorowej $ierre JT5y wykazuje, jak powizania poziome, na kt re pozwalaj nowoczesne systemy komunikacji i in-ormacji, stwarzaj przestrzenie dla innowacyjnej reinte#racji spo!ecznej. ,oemy, innymi s!owy, analizowa) rozmaite przejawy nowych tendencji + >eremy Li-kin wskazuje na koniec pracy, ,anuel &astells na spo!ecze*stwo sieciowe, @omenico @e ,asi na spo!ecze*stwo czynne#o wypoczynku, a niezliczona ilo") optymistycznych autor w maluje rozmaite nirwany przysz!o"ci, w kt rych bdziemy oddawa) si rozrywce i rozkoszy, podczas #dy pracowa) bd za nas robotyG inni, bardziej pesymistyczni autorzy ukazuj nam poeranie istoty ludzkiej przez &ig &rot$era, a midzy jednymi i dru#imi autorami plasuj si wszelkie moliwe odcienie po"rednie. /tudia te s wane, poniewa wskazuj kierunki, makrotendencje. %am jednak najwaniejsze wydaje si zrozumienie biecych proces w, w kt rych moemy interweniowa). Tym, z czym na bieco mamy do czynienia, jest chaotyczna -aza przej"ciowa, kt ra w!a"nie si zaczyna. >e"li przyjrzymy si dok!adniej rewolucji przemys!owej, to okae si, e towarzyszy!y jej deruralizacja spo!ecze*stwa, powstawanie #ett miejskich, #i#antyczne mi#racje ku %owemu _wiatu, o#romna ndza, praca dzieci i wiele innych zapomnianych dzi" zjawisk, kt re w XBX i w pierwszej po!owie XX wieku powodowa!y #!bokie urazy. 1 tych dramat w spo!ecznych, po kt rych pozosta!o dziedzictwo zimnej wojny i klimatu kon-liktu planetarne#o, wzi!a si si!a komunizmu i radykalna ekspropriacja kapitalist w. @alte#o problemem nie s -antastyczne horyzonty, jakie zakre"laj nam nowe technolo#ie. $rodukowanie wicej przy mniejszym wysi!ku nie powinno nas martwi) + za#roenie stanowi substytucja pracownika bez odpowiednich postp w or#anizacji pracy. >ak rozdzieli) prac, jak zmniejszy) szerzc si trwo#I >ak do procesu przeobrae* w!czy) trzy czwarte ludzko"ci, kt re stanowi wykluczeniI &zy uczyni to si!y rynkoweI By!oby to optymalne. W rzeczywisto"ci zamiast dyskutowa), czy teorie liberalne lub neoliberalne przynosz odpowiedzi na te pytania, lepiej zaproponowa) alternatyw praktyczn + je"li rynek nie rozwizuje tych problem w, sprostajmy w spos b zor#anizowany, spo!eczno") za spo!eczno"ci, re#ion za re#ionem, problemowi milion w #!odnych i nie uczszczajcych do szko!y dzieci, stw rzmy pro#ramy dochodu minimalne#o, wci#nijmy populacje do proces w podejmowania decyzji w sprawie zasob w publicznych, kontrolujmy handel broni, zapobie#ajmy niszczeniu "rodowiska, ustanawiajmy kontrol ludno"ci nad jej w!asnymi oszczdno"ciami, #!osujmy kieszeni za spo!ecznie i ekolo#icznie odpowiedzialnymi przedsibiorstwami, wybierajmy uczciwych

DU

polityk w, dynamizujmy lokalne i komunalne systemy komunikacji, promujmy poczucie odpowiedzialno"ci. $rzechodzeniu do spo!ecze*stwa przemys!owe#o towarzyszy!y o#romne tra#edie. Trzsienie ziemi na wielk skale, kt re przy#otowuje nadej"cie spo!ecze*stwa wiedzy, moe przeobrazi) si w proces wyzwole*czy lub zaprowadzi) powszechny terror. &risto5am BuarHue ma racj, #dy zwraca uwa# na to, e o# ! nasze#o spo!ecze*stwa zaczyna by) znuony polaryzacj dochodu, przemoc i korupcj i e zniesienie ndzy, do cze#o mamy "rodki techniczne i ekonomiczne, jest dzi" r wnie palc spraw, jak pod koniec XBX wieku by!o zniesienie niewolnictwa. %ie moemy tworzy) dalej przywilej w i zamyka) oczu na ich skutki. W #ospodarce, podobnie jak w polityce, przy pomocy #ry pozor w nic nie mona zdzia!a). Wr )my do punktu wyj"cia. Bstotne wydaje nam si takie podej"cie, kt re pole#a na uznaniu, e #ramy w now #r, ale z#odnie ze starymi re#u!ami. %aley przebudowa) pojcia. $o"r d kart potrzebnych do nowej #ry niekt re uwaamy za uprzywilejowane. >est to wizja, kt ra przezwycia dualne podej"cie etatyzacjabprywatyzacja i skupia si na zr wnowaonym powizaniu pa*stwa, przedsibiorstwa i spo!ecze*stwa obywatelskie#o. 1mierza ona do przezwycienia liberalne#o punktu widzenia, z#odnie z kt rym priorytet przyznaje si #ospodarce, a zysk bo#atych ma rzekomo za spraw ma#iczne#o tric/ling down przynie") ca!emu spo!ecze*stwu korzy"ci spo!eczne i ekolo#iczne + to sam proces reprodukcji spo!ecznej musi by) permanentnym wizaniem cel w #ospodarczych, spo!ecznych i ekolo#icznych. $rzyjcie takie#o podej"cia, stawiajce#o na spo!ecze*stwo zor#anizowane, jest szcze# lnie piln spraw w obliczu kapitalizmu wielkich koncern w o zasi#u #lobalnym, kt re w tej mierze, w jakiej nie ukszta!towa!y si jeszcze kontrole #lobalne, wymykaj si dzi" wszelkiej kontroli narodowej i os!abiaj narzdzia polityki #ospodarczej pa*stwa. Ten /a.italizm totalny sprawuje dzi" olbrzymi w!adz w s-erze politycznej i kontroluje media, co pozwala mu permanentne rozpowszechnia) pozytywny wizerunek same#o siebie i ukrywa) pitrzce si dramaty. $oniewa #lobalny system -inansowy w duej mierze te wymkn! si spod kontroli narodowych, powstaje niezwykle #!boka nier wnowa#a midzy pa*stwem, rynkiem i spo!ecze*stwem obywatelskim. W centrum staje wic problem odzyskania przez pa*stwo -unkcji re#ulacyjnej i umocnienia or#anizacji spo!ecze*stwa obywatelskie#o. %ie wystarczy sama nadzieja, e sprawy w 'naturalny( spos b odnajd swoj lo#ik. 9ala kapitalistyczna wynosi wielkie jachty + nie wynosi wszystkich statk w. We wszystkich sprawozdaniach midzynarodowych + zar wno w poszcze# lnych krajach, jak i w s-erze midzynarodowej + polaryzacja #ospodarcza na bo#atych i biednych jest postrze#ana jako rzucajca si w oczy tendencjaG dzi" o#arnia ona ze szcze# ln si! same /tany 1jednoczone. W najnowocze"niejszym sektorze #ospodarki. 1dolno") tworzenia miejsc pracy szybko ule#a zmianie. /kupianie koncepcji rozwoju na 'przyci#aniu( inwestycji, pole#ajcym na tym, e w zamian za kilkaset miejsc pracy kady kraj czy re#ion rywalizuje z pozosta!ymi o to, kto bardziej si u#nie, kto zapewni najbardziej atrakcyjne warunki, a wic na tym, co %arody 1jednoczone nazywaj dzi" race to t$e bottom, 'wy"ci#iem na dno(, nic nie rozwizuje. W rzeczywisto"ci sprawdza si co" wrcz przeciwne#o + promocja r wnowa# wewntrznych, dynamizacja zatrudnienia w zwizku z podstawowymi potrzebami ochrony zdrowia, denie do zapewnienia wszystkim dachu nad #!ow, wyywienia itd., rozdzia!u ziemi uprawnej, bardziej demokratyczne#o dostpu do dochodu, a take do takich stosunk w za#ranicznych, kt re by!yby postrze#ane jako wana, lecz komplementarna dynamika w stosunku do dynamiki wewntrznej. 1 p !wiekowym op <nieniem w stosunku do kraj w rozwinitych wypada nam dzi" skupi) si na polityce przywracania r wnowa#i spo!ecznej i kszta!towaniu na nowo stosunk w z #ospodark #lobaln.

D7

6kszta!towanie si me#aw!adzy D33 czy :33 korporacji ponadnarodowych spowodowa!o dyslokacj przestrzeni politycznych. %awet samych przedsibiorc w, zw!aszcza nalecych do s-ery ma!ych i "rednich przedsibiorstw, kt rzy nie dysponuj skal pozwalajc kontrolowa) poszcze# lne se#menty s-ery politycznej i nie uczestnicz w #lobalnym kasynie, o#arnia coraz wikszy pop!och na widok systemu, w kt rym dobra produkcja nie zapewnia adnych korzy"ci w por wnaniu ze spekulacj -inansow, manipulacj pa*stwem czy "ci#aniem trybut w handlowych z najrozmaitszych dziedzin dzia!alno"ci #ospodarczej. 1 dru#iej strony powszechna, postpujca na ca!ej kuli ziemskiej + a w szcze# lno"ci w ostatnich dziesicioleciach w Brazylii + urbanizacja stwarza na #runcie przestrzeni miejskiej nowe perspektywy odbudowy powiza* midzy pa*stwem a spo!ecze*stwem obywatelskim, majcej za punkt wyj"cia miasto, co pozwala odnale<) kotwic #ospodarcz i spo!eczn + tym bardziej nieodzown, im bardziej postpuje #lobalizacja + ale jej odnalezienia nie #warantuje. W"r d wielu innych wielkim dylematem pozostaje ta dziwna struktura, kt r nazywamy klas rzdzc. >ej przystosowanie ideolo#iczne do doby #lobalizacji jest stosunkowo proste w tej mierze, w jakiej zawsze by!a to klasa dca do maksymalizacji swoich w!asnych interes w, a zarazem zapewniajca po"rednictwo interesom zewntrznym + czy to kolonialnym, czy an#ielskim, a nastpnie ameryka*skim, czy wreszcie, w dobie #lobalizacji, wielonarodowym. Byli"my ostatnim krajem, w kt rym obalono niewolnictwo i jeste"my dzi" pierwszym pod wz#ldem niesprawiedliwe#o podzia!u dochodu. W jednym ze swoich najnowszych tekst w, stanowicych -ra#menty %udu brazylijs/iego, @arcy Libeiro napisa! co" bardzo znamienne#oO 'W ci#u minionych piciu stuleci nic nie zachowa!o wikszej ci#!o"ci i nie jest r wnie permanentne jak ta e#zo#enna i niewierna wobec swoje#o narodu klasa rzdzca... W ci#u wiek w wszystko przeobraa!o si nieustannie. Tylko ona + klasa rzdzca + pozosta!a taka sama sprawujc swoj ni#dy nie ko*czc si he#emoni... Tu nie uda! si jej nawet pomniejszy wyczyn, pole#ajcy na zapewnieniu rozkwitu, kt ry mona by rozci#n) na masy pracujce, co w takich samych ustrojach uda!o si #dzie indziej. >eszcze mniej sukces w mia!a ona w swoich wysi!kach zmierzajcych do w!czenia si w cywilizacj przemys!ow. @zi" jej zamiarem jest zepchniecie nas na mar#ines wy!aniajcej si cywilizacji.( $rzypisywanie jej tak perwersyjnych zamiar w jest moe przesadne. >ak m wi przys!owie, zanim wyobrazimy sobie perwersj, naley wyczerpa) niezmierzone moliwo"ci zwyk!ej #!upoty. Lzeczywisto") jest jednak taka, e w obliczu o#romnych postp w technolo#ii i rozmachu zmian we wszystkich dziedzinach nasze zasilane z -undusz w publicznych i dyktujce surrealistyczne procenty banki, nasi w!a"ciciele cukrowni i -abrykanci, kt rzy koncentruj si najbardziej na tym, co uwaaj za polityk + na po#oni za dotacjami przy uyciu nieuczciwych metod wywierania nacisku +i unieruchamiaj ziemi, kt rej sami nie uprawiaj ani nie pozwalaj uprawia) innym, nasze -irmy budowlane, kt re ci#le odzyskuj r wnowa# przy poparciu skorumpowanych polityk w zapewniajcych im zam wienia publiczne, nasze rodziny kontrolujce media, kt re dochowuj wierno"ci krwioerczym tradycjom imperium prasowe#o &hateaubrianda i parceluj przestrze* in-ormacyjn, aby zachowa) na zawsze swoje lenna polityczne i #ospodarcze, jak r wnie same nasze klanowe -ormy uprawiania polityki, stanowi dzi" "redniowieczn, kiepsko kamu-lowan tele-onami kom rkowymi, komputerami i luksusowymi samochodami nadbudow. 2apitalizm brazylijski ma teraz na swoim koncie niesamowity wyczyn + w o# le si nie zmieni!. Qatwo sko*czy) analiz sytuacji na krytyce klasy panujcej i wskaza) na ni jako na winn. $rawda jest taka, e "wiatopo#ld konserwatywny si za!ama!. >ak ju by!a o tym mowa, rynek i #lobalizacja nie zapewniaj ani przestrzeni realizacji indywidualnej, ani kontekstu spo!eczne#o, kt ry stwarza rodzinie warunki ywotno"ci + nie m wic ju o likwidacji suwerenno"ci narodowej i innych tradycyjnych warto"ci. Bnnymi s!owy, liberalna

:3

koncepcja #ospodarki nie daje si ju po#odzi) z warto"ciami, kt re by!y z ni zwizane. %ie zaskakuje ju widok nurt w tradycyjnych, kt re jedne#o dnia pitnuj dziki kapitalizm, a nastpne#o upominaj si o $inocheta. 2oncepcja konserwatywna sta!a si wewntrznie sprzeczna, a jej busola krci si w k !ko. %atomiast koncepcja postpowa, przez d!u#i czas za#ipsowana w etatystycznej koncepcji spo!ecze*stwa, otwiera przed ca!ym spo!ecze*stwem odnowione przestrzenie. $ojcie demokracji partycypacyjnej, zakotwiczonej w zdecentralizowanych systemach zarzdzania w s-erze spo!ecznej, toruje dro# politycznie sp jnemu systemowi, poniewa opiera si na zr wnowaonym powizaniu realnie istniejcych si! spo!ecznych. 2oncepcja partnerskich stosunk w midzy administracj publiczn, sektorem prywatnym i spo!ecze*stwem obywatelskim stanowi postp i w licznych krajach dowodzi swojej skuteczno"ci, podczas #dy w Brazylii poczyni!a zaledwie postpy na lokalnym poziomie zarzdzania. @enie do demokratyzacji medi w i do spo!ecze*stwa przejrzyste#o w dziedzinie wykorzystania zasob w pa*stwa lub przedsibiorczo"ci jest wsparciem dla spo!ecze*stwa obywatelskie#o. %ie zaskakuje to, e konkretne alternatywy rodz si przewanie na #runcie w!adzy lokalnej + jest to przestrze*, na kt rej instancje polityczna, #ospodarcza, spo!eczna i kulturalna mo# ulec powizaniu i stworzy) ca!o"), kt ra bdzie mia!a sens. %ie oznacza to spo!ecze*stwa, kt re#o lo#ika sprowadza si do poziomu lokalne#o. Aznacza, e spo!ecze*stwo powizane u postaw w spos b demokratyczny moe wywrze) wikszy wp!yw na racjonalizacj ca!o"ci. &zsto zajmujemy postawy bardziej pod ktem "wiata ideolo#iczne#o, do kt re#o nale, ni pod katem ich uyteczno"ci spo!ecznej. 6waam, e dramaty spo!eczne, polityczne, #ospodarcze i ekolo#iczne maj taki rozmach, i dyskusje na tym poziomie staj si zbdne. %ie powinni"my skupia) uwa#i na odcieniu ideolo#icznym kade#o pomys!u, lecz na tym, czy nowe powizania, kt re zarysowuj si stopniowo, toruj nowe dro#i, jakich nam potrzeba.

:1

&Z=34 *** D M,Z)* ) ZRE ,91"RA,W)9) 7ys.ecjalizowana umiej5tno" i su/ces I to wszyst/o, co .otrafi' sobie wyobrazi. Cllan Bloom #$e losing of t$e +merican 4ind 2omentarze koleanek i kole# w do napisane#o do tej pory tekstu wy#ldaj nastpujcoO pierwsza, bardziej beletrystyczna cz") budzi ywe zainteresowanie, przy lekturze cz"ci naukowej chce si ziewa), a lektura komentarzy etycznych wywo!uje weso!o") + uwa#i w rodzajuO 'oto drobne lekcje te#o, cze#o ycie nas uczy(. W rzeczywisto"ci wszyscy staramy si y), pasjonujemy si swoimi namitno"ciami, wyci#amy drobne wnioski i tak oto sk!adamy stopniowo mozaik swoich warto"ci. W poczuciu powinno"ci, powodowani potrzeb zrozumienia "wiata, ale i powodowani trwo#, e w przeciwnym razie nie zostaniemy zrozumiani, tworzymy zarysy konstrukcji naukowych. %ajuyteczniejsze nie zawsze jest najprzyjemniejsze. >ednak bez wz#ldu na swoj wa# systematyzacja naukowa nie wystarcza. ,ona postawi) szerszy problem pytajc, jak rekonstruuje si jedno") mozaiki. &zy to naturalne, e nasze ycie sk!ada si z rozbitych se#ment w pieszczoty, po"piechu ruchu uliczne#o, rywalizacji zawodowej, kt rej uczestnicy warcz na siebie jak w"ciek!e psyI ,oemy postpi) na odwr t i postawi) prostsze pytanieO co jest wane i w zaleno"ci od odpowiedzi na nie przemy"le) mi!o"), przyja<*, stosunki towarzyskie, prac, tw rczo"), a take + dlacze# by nieI + #ospodark. To, co zapewnia jedno") odbudowanej mozaiki, ca!ej -i#ury, to niewtpliwie mi!o"), przyja<*, niezliczone oblicza uczuciowo"ci, kt re czyni z nas rodzin, spo!ecze*stwo, kultur, a z poprze#radzane#o czasu nasze#o ycia codzienne#o + przestrze*, w kt rej sztuka i praca, zamiast zajmowa) oddzielne prze#r dki + pierwsza prze#r dk rozrywki, dru#a prze#r dk po"wicenia + mo# np. znale<) dla siebie wsp lne pole do popisu w pracy tw rczej. Ta wizja moe wydawa) si marzycielska. $aulo 9reire, kt ry w adnej mierze nie ba! si marze*, mawia!, e dy do mniej ni/czemnego spo!ecze*stwa. Asobi"cie uwaam, e #dyby spo!ecze*stwo skupione na bezpardonowej #onitwie za pienidzmi + spo!ecze*stwo, w kt rym bo#aci nie "pi dlate#o, e si boj, a biedni dlate#o, e bo#aci im na to nie pozwalaj, wszyscy za" lkaj si jutra, podczas #dy "wiat wytwarza bo#actwa i panuje nad technikami pozwalajcymi wszystkim y) w spokoju i dostatku + ot #dyby to spo!ecze*stwo mia!o odrobin poczucia przyzwoito"ci, da!oby temu wyraz, przeprowadzajc redystrybucj dochodu i uwaa!oby, e powinno zastanowi) si dokd zmierza. 2ombinacja pozbawionej r wnowa#i struktury w!adzy, zniekszta!conych i manipulowanych mechanizm w rynkowych, idiotycznej ideolo#ii su/cesu i niepohamowane#o, materialistyczne#o konsumeryzmu prowadzi do impas w w yciu, w prozaicznej codzienno"ci, w s-erze szcz"cia osobiste#o. To nie sprawa wizji teoretycznych. 4dy liberalizm szuka czysto"ci swoich zasad i zapomina o ludzkich zasadach, po prostu dochodzi do panowania prawa silniejsze#o i wszyscy jeste"my niejako skazani na udzia! w tej #rze. 4dy ko*cz si zasoby i my"li si jedynie o tym, komu pierwszemu zabra), staczamy si w barbarzy*stwo. Zinstyt#c;ona!izowana sc'izo(renia $owr )my do 0jlatu w zatoce Ckaba na #ranicy >ordanii i Bzraela. /iedemnastoletnia w wczas $aulina pracowa!a w ,aar 2a /h5a, czyli u 2r lowej /aby + w luksusowym hotelu midzynarodowym. %a hotelowym balkoniku sprzedawa!a biuteri. Jisty z Brazylii

:.

przychodzi!y otwarte. ;otel by! jednak pe!en ludzi sukcesu, jakich widzimy na wszystkich zdjciach luksusowych hoteli. $aulina u"miecha!a si ol"niewajco, poniewa mia!a do czynienia z klientami, a nie osobami podobnie jak ona przeywajcymi rado"ci i smutki. Bnstrukcje by!y za" jasne + p!aca jest proporcjonalna do sprzeday, tote u"miech musia! by) ol"niewajcy. &zasami, na widok ol"niewajce#o i permanentne#o u"miechu prezenterek telewizyjnych + kobiet sukcesu + o#arnia mnie trwo#a, e w kadej chwili mo# dozna) paraliu nerwu twarzowe#o. &zy nie by!oby rzecz e/onomiczn', #dyby"my byli osobami, a nie osobisto"ciamiI A#lda!em niedawno reporta -ilmowy o 2ubie, a konkretnie o ponownym naje<dzie turyst w na ten kraj. >est to zupe!nie inna turystyka + ludzie nie dlate#o tam jad, e basen jest ol"niewajcy, a kelner przywdzia! typowy str j, ale dlate#o, e mo# porozmawia) z odmiennymi, bo kuba*skimi, a nie -rancuskimi czy ameryka*skimi osobami + ale takimi, z kt rymi mona porozmawia) jak r wny z r wnym i nawiza) stosunki, kt rych nie zapo"rednicza z # ry okre"lona -unkcja hotelu dla ludzi sukcesu + z jednej strony <r d!o pienidzy zwane klientem, a z dru#iej odbiorca pienidzy. @lacze#o wol, aby kelner, je"li ma k!opoty, zjawi! si ze zmartwion min, i abym + czujc, e mam przed sob osob + m #! #o zapyta)O co si5 dzieje, 4anoloI >ake to ma!o pro-esjonalne + pozwoli), aby po cz!owieku by!o wida), e ma k!opoty osobiste... ,usimy rozdziela te rzeczy, stwarza) w sobie odrbnych, zdezinte#rowanych osobnik w. Albrzymi sukces "wiatowy -ilmu &uena Jista *ocial lub nie pole#a na tym, e pro"ci ludzie staj si w nim artystami, ale dlate#o, e przedstawia artyst w pod ktem prawdziwych ludzi. Wydaje si, e sprawa jest dru#orzdna + tak bardzo jeste"my do te#o przyzwyczajeni. >aka jest tymczasem cena dezinte#racji osoby + jej podzia!u na wymiar zawodowy i na wymiar osobistyI Ten, kto wymalowa! si ju od # ry do do!u na karnawa!, wie, e pokryte -arb cia!o nie oddycha i si dusi. Tak dzia!a r wnie owa -arba -ormalna, kt r pokrywamy si codziennie przed wyj"ciem z domu, ca!y ten pomnik sztuczno"ci, kt ry w coraz wikszym stopniu zniekszta!ca to, czym jeste"my naprawd i w ko*cu + bo taka jest cena = prowadzi nas na kanap u psychoanalityka, kt ry ma ustali), kim jeste"my. %abyte za cen z!ota trzy #odziny autentyczno"ci w ty#odniuI $rzesz!o") jest w nas nadal obecna, cho) nie zawsze o tym pamitamy. 4dy spotka!em si z wychodzc z hotelu $aulin, wstrzsn! mn o#rom jej u"miechu + u"miechu takich samych rozmiar w, jak o#rom nieszcz"cia, kt re#o dozna!a w ci#u owe#o roku samotno"ci i sztuczno"ci. Al"niewajca szesnastolatka, kt r pozna!em w Brazylii, u"miecha!a si w wczas ze zniewalajc ywio!owo"ci, bez adnych ukrytych my"li. To by! po prostu u"miech. Teraz mia!em przed sob wielki u"miech wype!niony morzem smutku. @zi", po prawie czterdziestu latach, odczuwam okrucie*stwo procesu spo!eczne#o, kt ry ujarzmi!, zreedukowa!, osadzi! we wa"ciwyc$ ramac$ ywio!owe przeycia i eksplozj ycia. W pierwszej cz"ci tej ksiki szybko przeszed!em nad tym epizodem do porzdku dzienne#o. W rzeczywisto"ci $aulina szuka!a u mnie ratunku, kt re#o u siebie samej nie mo#!a znale<). By!a jakby osob za!aman, nie potra-ic odbudowa) ywio!owo"ci i intensywno"ci te#o, co"my przeyli ze sob, nie potra-ic odbudowa) nasze#o zwizku na podstawie wspomnie*, kt re + coraz bardziej nieoywione + pozostawa!y jej w ci#u samotnie spdzanych nocy. Byli"my dw jk samotnik w, spo#ldajcych na siebie z przepa"ci w oczach, bo to nie by! zwizek, kt ry zadowoli!by si pozorami, a ywio!owo") wymi t! o# ! oczekiwa*, kt re nak!ada!y si na nasz zwizek. $o kilku dniach mia!em zamiar pojecha) do Tel Cwiwu i szuka) tam cze#o", co pozwoli!oby nam przetrwa). 1awr ci!em jednak w po!owie dro#i i zasta!em. $aulin w stanie "piczkiG nie wytrzyma!a smutku i usi!owa!a pope!ni) samob jstwo. /pdzi!em z ni w szpitalu trzy dni, podczas kt rych powoli powraca!a do ycia. 4dy by!a jeszcze na wp ! przytomna, jej pierwsze s!owa wype!nia!a rozpacz + m wi!aO nie chc wraca), nie chc...

:?

Byli"my m!odymi, a zarazem jake doros!ymi lud<mi. &o obchodzili nas pe!ni sukcesu menederowie z dyplomatkami i kobiety z wypchanymi silikonem biustamiI >akie znaczenie dla dziewczyny, kt ra boi si powrotu do ycia, moe mie) sukcesI 6da!o nam si z te#o wyj") i odbudowa) nasze ycia. Bstota ludzka jest krucha i silna. W kilka lat p <niej to ja przey!em, a ona umar!a, #dy wpad!a w rkach dyktatury. %a oboj#u wycisn!y jednak pitno namacalna "wiadomo") absurdu otaczajce#o nas "wiata i pra#nienie ludzkiej solidarno"ci. 2rytyka modelu cywilizacji, w kt rej yjemy Mprosz wybaczy) to pompatyczne okre"lenieN nie jest !atwa. 4dzie" ule#li"my rozdarciu, stracili"my zupe!nie poczucie te#o, co wane i co niewane, uwik!ali"my si w wojn, w kt rej stawk jest sukces i w!asne znaczenie, co zas!u#uje jedynie na miano bezdennej #!upoty. /po!ecznie bezsilni wobec samych siebie, pokryli"my nasz tra#iczn utrat cz!owiecze*stwa i o#romn samotno"), jaka si w nas #romadzi, rozmaitymi lakierami + zewntrznymi i "miesznymi symbolami sukcesu. $roblemem #ospodarki moe by) stopa wzrostu $2B, ale problem spo!ecze*stwa pole#a na tym, e $2B nie wystarcza. Bstotnym problemem jest za" spo!ecze*stwo + to my jeste"my problemem, a nie #ospodarka. 4ospodarka powinna sta) si ponownie tym, czym jest naprawd + zaledwie "rodkiem, a nie celem. Wielkie korporacje "wiatowe, kt re nami kieruj, s niewtpliwie kompetentne w sprawach technicznych, ale to, co reprezentuj pod wz#ldem ludzkiej wraliwo"ci, kulturalne#o i polityczne#o wk!adu w ycie spo!eczne, jest tra#iczne. >est tak z jedne#o, bardzo proste#o powodu + kady meneder, kady dyrektor przedsibiorstwa chce pokaza), e jest e-ektywniejszy ni inni, a wsp lnym mianownikiem s pienidze. @yrektor, kt remu uda si doprowadzi) do sprzeday te#o czy inne#o lekarstwa po wyszej cenie, bo reklama uczyni!a je bardziej atrakcyjnym, bdzie brylowa! na posiedzeniu rady nadzorczej, pokazujc rosnc krzyw zysku. Aczywi"cie, spadkowej krzywej liczby os b, kt re nie bd mia!y dostpu do drosze#o lekarstwa, nie przedstawi, a co wicej = nie wywrze ona wp!ywu na je#o sukces. /ystem dokonuje ne#atywnej selekcji naturalnej. Techniczna istota ludzka jest oddzielona od etycznej istoty ludzkiej, kszta!tuje si pod wp!ywem milion w powtarzajcych si bod<c w i nosi w sobie wiele oddzielnych pomieszcze*. _pimy z r wnole#!ymi do nas i tkwicymi w nas samych osobnikami, kt rych powinni"my i#norowa), poniewa pozostaj z nami w sprzeczno"ci. W "cis!ym znaczeniu te#o s!owa stajemy si schizo-renikami. 2t nie s!ysza! o"wiadczenia wzburzone#o producenta broni ma!okalibrowej s!ucej do zabijania ludzi i wykonanej tak, aby !atwo dawa!a si ukry)O 'przecie to nie ja naciskam na spust(I W tym procesie jeste"my bezsilni. $rzeraajcy by! widok przysi#i sk!adanej przed /enatem ameryka*skim przez prezes w wielkich korporacji produkujcych papierosy + z powan min i d!oni na Biblii przysi#ali, e s osobi"cie przekonani, i papierosy nie szkodz. 4unnar ,yrdal w piknej ksice jeszcze z lat czterdziestych pt. Dylemat amery/aKs/i, kt ra przynios!a mu na#rod %obla, zadaje sobie pytanie, jak to moliwe, e w "wiadomo"ci ameryka*skiej wsp !istniej ze sob w oddzielnych se#mentach dwa "wiatyO "wiat warto"ci, w kt rym Cmerykanin ho!duje wolno"ci, z otwartymi ramionami przyjmuje wyklte ludy ziemi, stawia na samoa-irmacj indywidualn, prawa cz!owieka, oraz "wiat pozwalajcy temu samemu Cmerykaninowi podpala) w nocy domy ludzi o innym kolorze sk ry. @zi" Cmerykanie nie podpalaj ju dom w, ale podzielona "wiadomo") istnieje w dalszym ci#u. 6trata etyki przez nowoczesn korporacj i w naszej codziennej walce o przetrwanie jest czym" wicej ni idiotyzmem makroekonomicznym. Aznacza to, e cywilizacja straci!a orientacj i e my sami wraz z naszymi rodzinami i dzie)mi ule#li"my zepsuciu. W ko*cu, zamieniajc szcz"cie spo!eczne na korzy") p!ync z indywidualne#o sukcesu w mikrokosmosie korporacyjnym, zdradzamy samych siebie i stajemy si nieszcz"liwi, bo uczucie absurdu, kt re przeywamy, jest w nas i toczy nas jak bielinek kapust.

:8

Pycie trzeba w pe!ni przey). /po!eczne wymiary szcz"cia indywidualne#o maj istotne znaczenie. &zujc si nieszcz"liwi, rozdarci przez przeciwstawne motywacje, niezdolni do zapewnienia sobie sp jne#o ycia w absurdalnym kontek"cie, potra-imy przekona) samych siebie, e sami jeste"my sobie winni. >e"li nie liczy) zaszczytnych wyjtk w, ewentualny psychoanalityk nie bdzie kaza! si prosi) i wyja"ni nam #!bokie + oczywi"cie indywidualne + przyczyny takie#o stanu rzeczy. @okd bowiem by"my zaszli, #dyby"my m wili o przyczynach spo!ecznychI "osamo<ci Bzrael to niewtpliwie e-ektywna #ospodarka. Tonie w morzu nienawi"ci. %ienawi") to proces spo!eczny, ale materializuje si w postawach indywidualnych. Ajciec $auliny wola!, aby raczej umar!a ni zwiza!a si z ndznym #ojem. ,owa jest o ludziach z wyszym wykszta!ceniem, majcych pienidze, w!adajcych obcymi jzykami, wiedzcych, w jakim kieliszku pije si wino, a w jakim wod. 1drowy rozsdek dyktuje nastpujc re-leksj. Tra#iczne jest prze"ladowanie Pyd w przez 0uropejczyk w, kt rzy w ko*cu rozwizali problem, urzdzajc im inn siedzib + akurat w przestrzeni #eo#ra-icznej, kt ra by!a ju zaludniona. Tra#iczne jest prze"ladowanie i wypdzenie $alesty*czyk w przez Pyd w. Aba ludy mieszka!y tam od tysicy lat, a je"li decydowa) ma to, kto by! tam pierwszy, w takim razie powinni"my wypdzi) Cmerykan w i Brazylijczyk w i odda) ziemie Bndianom. To teatr pozor w. 4dy run!o imperium radzieckie, rosyjski minister spraw za#ranicznych powiedzia! prezydentowi /tan w 1jednoczonych, zacierajc rce z uciechyO zadamy wam straszliwy cios L .ozbawimy was wroga. %ie pozbawili. 2olejni prezydenci ameryka*scy wskazali zahipnotyzowanym telewidzom inne za#roenia i innych szatan w + niezapomnianym szatanem by! ;usajn ze swoim czarnym wsem, take 9idel ze swoj brod, cho) jako wr #, kt ry za#raa ludzko"ci, ju nie jest tak bardzo przekonujcyG optymalni byli /erbowie, cho) trudno by!o ukry) wzajemno") masakr i akt w przemocy. @la okrutnych masakr w &zeczenii, kt re dziesi) lat wcze"niej wywo!a!yby "wiatow histeri, bo &zeczenia by!aby w wczas o-iar /owiet w, nie by!o nawet miejsca w wiadomo"ciach telewizyjnych, poniewa sprawcy masakry stali si krajem zaprzyja<nionym. $rzynaleno") do #rupy, narodu, cywilizacji, reli#ii, rasy czy B # wie cze#o to uczucie, kt re wspaniale rozkwita, #dy jest bie#un przeciwny, ne#atywne odbicie, nienawistny wizerunek te#o, kto nie naley. W DEHM Arwella jest to budzca odraz posta) 4oldsteina. >e"li chodzi o reli#ie, to w jednych wierni kiwaj si na stojco, w innych klkaj, a w jeszcze innych siadaj w kucki, ale wyznawcy kadej z nich uwaaj, e tylko oni s wybrani. Wielu ludzi a!uje, e nie napadli na nas adni przybysze z kosmosu, bo #dyby tak si sta!o, musieliby"my zacz) chodzi) po ziemi i przypomina) sobie, e jeste"my po prostu istotami ludzkimi, za#ubionymi w przestrzeni na ma!ej niebieskiej kuli. To naturalne uczucie. $osy!ajc dziecko do szko!y staramy si, aby by!o odpowiednio ubrane. 6"miechamy si widzc, jak ch!opiec popada w panik, #dy bermudy nie s odpowiedniej d!u#o"ci, #dy obuwiem nie jest okre"lony rodzaj tenis wek czy #dy koszula jest zapinana na #uziki + albo nie, bo to zaley od szko!y i "rodowiska. >est to znamienne zachowanie, poniewa "wiadczy o naszej o#romnej potrzebie a-irmowania swojej tosamo"ci i o o#romnym, przeywanym od dzieci*stwa lku, e okaemy si odmieKcami. $ozorna niedba!o"), z jak ubiera si nastolatek, jest dok!adnie skonstruowana. /pacerujc po uniwersytecie orientuj si, czy dany student jest z wydzia!u prawa, czy nie, i to nawet wtedy, #dy widz #o z daleka, cho) ubiory student w prawa s pozornie zr nicowane. %awet u kobiet ton nadawany przez ubi r jest taki sam jak w przypadku munduru wojskowe#o. $ierwszy nie rzucam kamieniem + wiele z te#o, co widzi ekonomista, mona by opatentowa).

:D

4enialno") systemu wielkiej korporacji pole#a na tym, e wyma#a po prostu os b spo!ecznie pos!usznych i indywidualnie ambitnych + takich, kt re nie konstruuj swojej osobowo"ci wok ! tosamo"ci, z samej de-inicji bdcej tosamo"ci z innymi, lecz wok ! wyszo"ci. , j samoch d jest wikszy od twoje#o, m j dom jest wikszy od twoje#o, moja pensja jest wysza od twojej. 4ra tosamo"ci, wsp !ycia, solidarno"ci zamienia si w walk zwycizc w i zwycionych, kt ra nie zadowala ani jednych, ani dru#ich. A1)$ Poci8g do wadzy ,ania pole#ajca na tym, e jedne narody uwaaj si doskonalsze od innych, to prawdziwa pla#a. %iemcy chcieli by) Nber alles + ponad wszystko. Bzraelczycy nadal uwaaj si za nar d wybrany. Cmerykan w uda!o si przekona), e panowanie nad "wiatem to cz") ich manifest destiny + objawione#o przeznaczenia. ;istorycy daremnie staraj si dowie"), e po wzlotach imperia przeywaj upadki i e prdzej czy p <niej narody wybrane czy wysze demokratycznie staj si ca!kiem pospolite. &i#le s chtni do od#rywania takiej roli + pokusa jest nieodparta. Lzeczywisto") jest taka, e z punktu widzenia #eopolityki, /tany 1jednoczone przekona!y si, i maj przed sob szcze# lnie korzystny szmat czasu, jedyn w swoim rodzaju okazj. $o upadku 1wizku Ladzieckie#o sta!y si wreszcie jedynym mocarstwem wojskowym o zasi#u planetarnym. @ru#ie mocarstwo #ospodarcze "wiata, %iemcy, w wyniku dru#iej wojny "wiatowej nie maj wojska. Trzecie mocarstwo #ospodarcze, >aponia, te nie ma wojska + z tych samych powod w. &hiny staj si mocarstwem, ale ich baza #ospodarcza jeszcze nie wystarcza, aby mo#!y stan) do wy"ci# w. Losja si or#anizuje i potrzebuje paru dziesicioleci. 0uropa si zespala i u"wiadomi!a sobie, e naley zdystansowa) si od /tan w 1jednoczonych. @ecyzja o olbrzymich inwestycjach w pro#ram 4alileo + budow europejskie#o systemu nawi#acji satelitarnej + po to, aby zapewni) europejski odpowiednik ameryka*skie#o 4$/, wyra<nie dowodzi, e jedno") osi#nita w czasach zimnej wojny w ramach %CTA ju nie stanowi zasadnicze#o odniesienia. L wnie wane jest to, e po raz pierwszy euro stanowi alternatyw wobec dolara. W wyniku przystpienia takich pa*stw, jak $olska czy &zechy i inne pa*stwa te#o re#ionu, 6nia 0uropejska stanie si niewtpliwie #! wnym "wiatowym mocarstwem #ospodarczym. 1a par dziesicioleci bdziemy mieli do czynienia z &hinami wyposaonymi w dalekosine wizje i pierwszoplanowe moce, Losja ponownie stanie si wielkim mocarstwem, a 6nia 0uropejska bdzie musia!a zapewni) sobie wojskowy wymiar swojej si!y #ospodarczej. /upremacja ameryka*ska przypada na rzadk w historii chwil, w kt rej s warunki do ustanowienia absolutne#o panowania i wszystko wskazuje na to, e rzd 6/C, korzystajc z si!y #rup -inansowych, poparcia tradycyjnej prawicy republika*skiej i sieci przedsibiorstw ponadnarodowych, uwaa, i pora tworzy) imperium. 11 wrze"nia .331 r. przebywa!em w 4watemali, #dzie prowadzi!em badania dla %arod w 1jednoczonych. $odobnie jak wszyscy, by!em wstrz"nity tra#edi. %ie spos b by!o jednak uciec przed dziwn paralelO w przeddzie* mia!em kilka zebra* z or#anizacjami spo!eczno"ci lokalnych. 2ierownictwa tych wszystkich or#anizacji by!y niezwykle m!ode. $ow d by! nader prostyO w poprzednich dziesicioleciach wymordowano tu .33 tysicy os b, #! wnie nalecych do ruch w spo!ecznych, a ?D tysicy za#in!o bez wie"ci. To by!a systematyczna masakra zor#anizowana z niezwykle silnym poparciem -inansowym i wojskowym 6/C i z doradztwem takich -irm komercjalizujcych banany, jak 6nited 9ruit. _wiat ci#le nie wie o tej masakrze, je"li nie liczy) os b, kt re czytuj oskarycielskie broszury krce z rki do rki lub techniczne sprawozdania %arod w 1jednoczonych. W 4watemali masakry zacz!y si w 17D8 r., #dy /tany 1jednoczone obali!y demokratycznie wybrane#o prezydenta >acobo

::

Crbenza. @zi" w tym kraju rzdzi z wyboru skrajna prawica, bo jej paramilitarne milicje pozostaj zor#anizowane, a wybory s wolne z punktu widzenia towarzyszcej im wolno"ci. To adna nowo"). W 17D. r. &BC obali!a w Branie premiera ,ohameda ,osaddeka, kt ry #ot w by! sprawi), aby ira*ska ropa na-towa s!uy!a swojemu krajowi. Wynaleziono niejakie#o Lez $ahlawie#o, szacha, kt ry zmodernizowa! kraj, a zw!aszcza si!y zbrojne i najnowocze"niej wyposay! tajn policj /awak. Ad# rnie narzucona okcydentalizacja doprowadzi!a do stopniowej izolacji politycznej reimu i powrotu kraju pod przyw dztwem ajatollaha &homejnie#o do pewne#o rodzaju "redniowiecza reli#ijne#o. Wtedy /tany 1jednoczone popar!y i wyposay!y Brak, kt ry prowadzi! wojn z Branem. 4dy Brak uy! #azu musztardowe#o, /tany 1jednoczone nadal #o popiera!y. W sierpniu .33. r. $enta#on ujawni!, e Cmerykanie naprawd wiedzieli o uywaniu #azu, ale poniewa pow d by! wojskowy, uwaali, e wszystko jest w porzdku. $odczas wojny w Wietnamie Cmerykan w irytowa! umiarkowany reim ksicia %orodoma /ihanouka w ssiedniej 2ambody. &hcieli bardziej prawicowe#o reimu. Abalili ksicia, zapocztkowujc seri przewrot wG po kadym nowa w!adza masakrowa!a tych, kt rzy mo#li by) zwizani z poprzedni. 1abitych liczy!o si na miliony. Cmerykanie nie chcieli masakr + tylko chcieli mie) tam przyjazny rzd... Chmed /ukarno w Bndonezji by! kolejnym osobnikiem, kt ry chcia! da) pierwsze*stwo wewntrznym interesom kraju. 1osta! obalony przy ostentacyjnym udziale Cmerykan w i zastpiony przez #en. /uharto, jedne#o z najbardziej brutalnych i skorumpowanych dyktator w, jakich zna! "wiat, i to nawet z#odnie z obecnymi ocenami samych Cmerykan w. Cmerykanie nie chcieli ani przemocy, ani korupcji, ale owszem, chcieli przyja<niejsze#o dla siebie rzdu... %ie chc budowa) tu literackie#o odpowiednika _ciany $!aczu w >erozolimie. Lzecz jednak w tym, e #dyby /tany 1jednoczone nie rozci#a!y nad Bzraelem os!ony -inansowej i nie zapewnia!y mu pomocy wojskowej, to nie mia!by on za co i czym anektowa) terytori w kraj w o"ciennych. Tu problem nie pole#a! na tym, aby mie) przyjazny rzd, lecz na tym, aby cieszy) si przyja<ni o#romnej i wp!ywowej w 6/C kolonii ydowskiej, kt ra kontroluje du cz") medi w, a w rezultacie opinii publicznej. Bez #!os w tej kolonii nie wybiera si prezydenta /tan w 1jednoczonych. Wszystko ma swoje przyczyny. To tylko #ar") przyk!ad w te#o wszystkie#o, o czym si zapomina. $rzy obecnej polityce in-ormacyjnej, z#odnie z kt r kada #azeta przynosi codziennie wane nowiny oderwane od przesz!o"ci, zatraca si perspektyw. Wy#lda to tak, jakby realia dnia wczorajsze#o wpada!y w wielk czarn dziur, poch!aniane przez biece in-ormacje. To dziwne zjawisko sprawia, e czas wydaje si traci) #!bi, a historia sens. Warto jednak przypomnie)O prze"ladowania C-ryka*skie#o 2on#resu %arodowe#o MC%&N, obecnie sprawujce#o w!adz w C-ryce $o!udniowej, a poprzednio okre"lane#o mianem or#anizacji terrorystycznejG zmontowanie od pocztku do ko*ca tzw. %arodowe#o 9rontu Wyzwolenia Cn#oli M9%JCN pod wodz ;oldena Loberto i poparcie wojskowe dla sprzymierzonej z reimem apartheidu %arodowej 6nii na rzecz &a!kowitej %iepodle#!o"ci Cn#oli M6%BTCN pod wodz >onasa /a5imbie#o, co doprowadzi!o w tym kraju do trwajcej )wier) wieku wojny, kt ra sko*czy!a si dopiero w .331 r.G poparcie dla dyktatury /omozy i zor#anizowanie wojny z sandinistami, co wywo!a!o chaos panujcy obecnie w %ikara#uiG zamordowanie $atriceca Jumumby i poparcie ,oise &zombe#o i ,obutu, kolejnych dyktator w 2on#a i kolejnych #i#ant w represji i korupcjiG or#anizacja wojskowe#o zamachu stanu, kt ry doprowadzi! do obalenia /al5adora Cllende, demokratycznie wybrane#o prezydenta &hile, dziwnym tra-em r wnie 11 wrze"niaG poparcie w Cr#entynie dla dyktatury wojskowej, kt rej skutki odczuwamy do dzi" z powodu zniszczenia struktur spo!ecze*stwa obywatelskie#oG poparcie dla przewrotu wojskowe#o w Brazylii. Jista jest d!u#a i obejmuje ca!y XX w. $oparcie dla pr by zamachu stanu wymierzone#o w prezydenta ;u#o &ha5eza,

:S

kt ry dwa razy zosta! wybrany demokratycznie w Wenezueli, to ju .33. r., przy czym dzia!alno") wywrotowa przeciwko je#o rzdom jest nadal prowadzona. $odobnie jak nadal trwa interwencja w 2olumbii, podczas #dy interwencja w Braku ujawnia sw j tra#iczny wymiar. >edn z najwaniejszych ksiek, jakie napisano o /tanach 1jednoczonych, jest wspomniane ju studium 4unnara ,yrdala Dylemat amery/aKs/i z lat czterdziestych. &entralne przes!anie ,yrdala to pytanieO jak w #!owie Cmerykanina mie"ci si jednocze"nie je#o credo odnoszce si do wolno"ci, demokracji, poszanowania jednostki itd. oraz rasizm, dyskryminacja, okrutne traktowanie biedak wI $ewne#o dnia $aulo 9reire spotka! w /tanach 1jednoczonych star kobiet siedzc na ulicyG jak zawsze zaciekawiony i solidarny, zapyta!, czy jest Cmerykank. '%ie(, odpowiedzia!a staruszka, 'jestem biedna(. %ie spos b unikn) proste#o, ale majce#o powane implikacje wnioskuO w /tanach 1jednoczonych w!adza spoczywa na olbrzymiej podstawie hipokryzji. $odtrzymywanie wojny midzy Brakiem a Branem postrze#ano jako "wietny interes i Brak z samym /addamem ;usajnem na czele by! szczodrze wspierany przez /tany 1jednoczone. @emokracja ni#dy nie by!a mocn stron kraj w islamskich, a tym bardziej Turcji, tak wspieranej przez kraje bo#ate, nie m wic ju o Crabii /audyjskiej. Tymczasem jedynym bandyt okazuje si ;usajn. Brak posiada dru#ie co do wielko"ci z!oa ropy na-towej na "wiecie. %ie mona si z#odzi), aby nie by! krajem zaprzyja<nionym. >ak wiadomo, #! wn baz wsparcia polityczne#o rodziny Bush w s -irmy na-towe. C-#anistan nie ma due#o znaczenia na "wiecie. Tymczasem w re#ionie dokonuje si w przyspieszonym tempie ameryka*ska ekspansja wojskowa. $od pretekstem walki z terroryzmem, w ssiednich krajach + w 2ir#istanie, 6zbekistanie, Tadykistanie, Turkmenistanie i innych republikach poradzieckich + instaluje si bazy. %a po!udniu ley C-#anistan. %a p !nocy, w rejonie ,orza 2aspijskie#o, znajduj si wielkie z!oa ropy na-towej, do kt rych chcia! dotrze) ;itler, co doprowadzi!o do decydujcej bitwy stalin#radzkiej. W &usiness 7ee/ z .S maja .33. r. #! wnym tematem przewodnim by! olbrzymi postp, jaki dla interes w na-towych /tan w 1jednoczonych oznacza wkroczenie do te#o re#ionu. W artykule pt. Najblisza granica naftowa komentowano, 'jak o!nierze, na-towcy i dyplomaci ameryka*scy szybko zapoznaj si z tym zabitym deskami zaktkiem "wiata, dawnym podbrzuszem 1wizku Ladzieckie#o M...N pr bujc wyrba) tam najwikszy kawa!ek nowej stre-y wp!yw w 6/C odkd przed laty /tany 1jednoczone zaan#aowa!y si na Bliskim Wschodzie(. '2arabiny(, wyja"niano w tym artykule, 'bd oczywi"cie s!uy) r wnie ochronie ropy na-towej + ropy, kt ra, jak ma nadziej Waszyn#ton, zmniejszy zaleno") 1achodu od 1atoki $erskiej, a take pozwoli wydoby) narody 2aukazu i Czji _rodkowej z przy#nbiajce#o ub stwa(. 2oncerny dzia!ajce w re#ionie wraz z wojskami ameryka*skimi to m.in. &he5ron Teaaco, 0aaon ,obil, British $etroleum, British $etroleum &ompany $J& i ;alliburton. %ajwikszym inwestorem jest British $etroleum, co w duej mierze wyja"nia entuzjazm Blaira dla udzia!u wojsk an#ielskich w walce z Ben Jodenem, a przede wszystkim w dzia!aniach towarzyszcych wtar#niciu /tan w 1jednoczonych do te#o re#ionu. W opublikowanym przez &usiness 7ee/ dossier pokazano, kraj po kraju, na czym pole#aj interesy wojskowe, a na czym interesy ener#etyczne. &zy to nie brzmi znajomoI $odczas #dy na obszarze na-towym trwaj inwestycje, midzynarodowe media bombarduj nas wizerunkami kolejnych osobnik w, kt rych mamy nienawidzi)O &homejnie#o, 2adda-ie#o, &astro, Ben Jadena, /addama ;usajna + to oni za#raaj "wiatu. & by"my zrobili bez ochrony ameryka*skiejI S lipca .33. r. w wywiadzie dla &%% #en. /hephard jasno postawi! sprawO '7e are t$e world .eace /ee.ers, li/e it or not(. >este"my stranikami pokoju "wiatowe#o, czy to si wam Mlub namN podoba, czy nie.

:U

4dyby nie istnia! Ben Jaden, trzeba by #o by!o wynale<). Lzecz w tym, e /tany 1jednoczone szybko wyposaaj si w wewntrzne i zewntrzne narzdzia kontroli, kt re mo# tylko niepokoi). %a wewntrz buduje si o#romn siatk o# lnokrajow, kt ra pole#a na tym, e kady Cmerykanin ma pilnowa) dw ch ssiad w, a projekt przewiduje, e jeden Cmerykanin na dwudziestu bdzie donosicielem. %a uniwersytetach $enta#on ne#ocjuje tr jcz!onowy projektO kontrol nad studentami za#ranicznymi, kontrol nad badaniami naukowymi i konieczno") uzyskania zezwolenia na publikowanie ich wynik w. 13 Bnicjatywy na tym polu s niezliczone i przeraaj. %a zewntrz, bezceremonialny kopniak wymierzony porozumieniom z 2ioto jest no"ny w jasne przes!anie dla spo!eczno"ci midzynarodowej. '2asacja( brazylijskie#o dyplomaty >osT ,aurdcio Bustanie#o, kt ry odway! si zasu#erowa), e /tany 1jednoczone te powinny podda) si kontrolom, pozwoli!a przypomnie) wszystkim urzdnikom or#anizacji midzynarodowych, e pewne narody s bardziej zjednoczone ni inne. @o te#o dochodzi odmowa przystpienia do ,idzynarodowe#o Trybuna!u 2arne#o, kt ry ma o#romne znaczenie dla stopniowej budowy systemu zarzdzania planetarne#o. >ak ju powiedzieli"my, kada z tych inicjatyw niepokoi, i to bardzo. Lazem wzite, wskazuj na wyra<n wol stosowania si!y wojskowej, ekonomicznej i medialnej na ca!ej planecie w sytuacji, #dy -aktycznie nie ma si!y, kt ra mo#!aby stanowi) przeciwwa# dla /tan w 1jednoczonych. ;amulec wewntrzny ze strony opozycji demokratycznej samych Cmerykan w moe sta) si symboliczny w obliczu intensywno"ci, z jak jednocze"nie wymachuje si -la# ameryka*sk i potrzsa si kolejnymi zewntrznymi strachami na wr ble. Corporate governance: czy!i nadzr korporacy;ny %owe technolo#ie pozwalaj na tak realn koncentracj w!adzy, o jakiej dawniej si nie "ni!o, a nadmierne skupienie w!adzy ni#dy nie jest zdrowe dla spo!ecze*stwa. W tym znaczeniu niewtpliwie wana jest troska, jak budzi dyssymetria, kt ra powsta!a w /tanach 1jednoczonych, #dy ta skoncentrowana w!adza opiera si na powizaniach szcze# lnie konserwatywnych "rodowisk reli#ijnych, tradycyjnych "rodowisk militarystycznych i wielkich korporacji ponadnarodowych. Qatwo mie) nastawienie antyameryka*skie, podobnie, jak !atwo jest mie) nastawienie proameryka*skie. >ednak dzi", w dobie kurczenia si planety i #lobalizacji, powinni"my by) proludzcy i rozumie) stany nier wnowa#i, kt re mo# nam za#raa). >ednym z kluczowych czynnik w takich stan w nier wnowa#i jest korporacja. %ie mamy na my"li przedsibiorczo"ci w o# le, lecz me#aw!adz ekonomiczn wielkich korporacji, kt re dzi" kontroluj polityk, panuj w mediach, ale nikomu poza akcjonariuszami z nicze#o nie zdaj sprawy, a je"li chodzi o akcjonariuszy, to ich interesuj tylko wyniki ekonomiczne, bottom line, czyli zysk za wszelk cen. $rzypadek 0nronu jest pod tym wz#ldem symboliczny, bo skupia! on #i#antyczn w!adz #ospodarcz i polityczn, a jedyn kontrol, jakiej podle#a!, sprawowa!a -irma "wiadczca us!u#i z zakresu audytu -inansowe#o i -inansowana przez je#o biura consultin#owe. @awniej w!a"ciciel przedsibiorstwa czuwa! nad tym, aby je#o nazwiska nie kojarzono z niele#alnymi praktykami. @zi", wraz z #i#antyzmem przedsibiorczym oraz rozdzia!em w!asno"ci i zarzdzania, odpowiedzialno") powszechnie si rozmywa i w s-erze przedsibiorczo"ci prowadzi do wolnej amerykanki, kt rej d!uej nie mona i#norowa). 0nron, -etowany na !amach >ar=ard &usiness -e=iew jako wzorowa -irma i prezentujcy si jako przyk!ad 'odpowiedzialno"ci spo!ecznej(, w chwili bankructwa dysponowa! sieci 1U33
13

$atrz artyku! @aniela 4. @uponta, *taying (.en8 )ni=ersities 7orry about t$e *train on +cademic 2reedom in t$e 2ace of lassified -esearc$, :/cienti-ic Cmerican(, wrzesie* .33., s. 13.

:7

widmowych przedsibiorstw zajmujcych si manipulacjami i oszustwami -inansowymi. %ie przypadkiem $aul 2ru#man uwaa, e krach 0nronu to waniejsze wydarzenie historyczne ni dramat wie nowojorskich. Wielkie -irmy spekulacji -inansowych + tak zwani 'inwestorzy instytucjonalni( + operuj setkami miliard w nie swoich dolar w, lecz dolar w nalecych do milion w ciu!aczy. 1apewnia to spekulantom bezprecedensow w dziejach w!adz -inansow. $rosz przyjrze) si przypadkowi Cr#entyny. Wielka ameryka*ska instytucja -inansowa prosi banki ar#enty*skie o poyczki w peso, a te szczodrze otwieraj ku-ry, bo wielkiej ameryka*skiej instytucji -inansowej nie odmawia si poyczek. 1a poyczone miliardy pesos instytucja ta wykupuje na miejscowym rynku dolary. Cr#entyna MkrajN ma rezerwy dolarowe na sum 1D miliard w dolar w. Bnwestor instytucjonalny M-irmaN ma 1U3 miliard w. %a rynku ar#enty*skim powoduje to po#o* za dolarami, rezerwy si wyczerpuj, a system bankowy jest zmuszony zamkn) okienka. 4dy je z powrotem otwiera, okazuje si, e kurs dolara wzr s! z 1 do ?,D peso. Bnwestor odprzedaje cz") dolar w po ?,D peso, w peso sp!aca bankom ar#enty*skim poyczki, wraz z procentami i wszystkim innym, bo to przecie uczciwa -irma, i na kadym zainwestowanym miliardzie dolar w zyskuje :33 milion w dolar w nie produkujc nawet pary but w. $rzecie to #lobalne kasyno. ,echanizm wyja"ni! w wywiadach prasowych dyrektor -irmy, ,ohamed 0l=0rian, pokazujc, jak dobrze wyszed! na tym akcjonariusz ameryka*ski. A takich mechanizmach pisze szcze# !owo laureat na#rody %obla w dziedzinie ekonomii, >oseph /ti#litz, kt ry jako naczelny ekonomista Bia!e#o @omu, a nastpnie Banku _wiatowe#o, pozna! je drobiaz#owo Mzw!aszcza w CzjiN, ustpi! ze stanowiska i napisa! miadc ksik pt. 3lobalizacja. /ti#litz nie jest lewicowcem, lecz cz!owiekiem "wiadomym, kt ry nie chce bra) udzia!u w mechanizmie rozk!adajcym #ospodark, szkodzcym procesom produkcyjnym i destabilizujcym aren midzynarodow. Wane, by"my zauwayli pojawienia si plejady pierwszoplanowych teoretyk w, kt rzy zajmuj bardzo krytyczn postaw, ale nie wywodz si z tradycyjnej lewicy. %a pewno tak jest w przypadku /ti#litza, ale r wnie @a5ida 2ortena z je#o znakomitym studium pt. 3dy /or.oracje rz'dz' "wiatem. 2orten wywodzi si z ruchu spo!eczne#o, ma do"wiadczenie pracy w Cmeryka*skiej C#encji do spraw Lozwoju ,idzynarodowe#o M6/CB@N i r wnie wystpi! z oskareniem pod adresem systemu w!adzy stworzone#o przez wielkie korporacje. >eremy Li-kin ze swoim 7ie/iem dost5.u, w kt rym analizuje kontrol sprawowan przez korporacje nad kultur czy postpowanie takich -irm, jak ,onsanto, wobec "rodowiska, te nie naley do lewicy w tradycyjnym znaczeniu. Jawrence Jessie, kt ry w swojej Przyszo"ci idei bada proces kontroli nad wiedz, ;azel ;enderson ze swoimi badaniami nad konieczno"ci wyj"cia poza konkurencj i szukania proces w wsp !pracy, >uliet /chor z badaniami nad Prze.racowanym +mery/aninem + oni wszyscy nale do nurtu, kt re#o zbytnio nie interesuj tradycyjne wizje etatystyczne czy prywatystyczne i kt ry jest "wiadomy potrzeby budowy nowatorskich dynamik spo!ecznych i #ospodarczych. >oel Bakan napisa! szcze# lnie interesujc ksik pt. Aor.oracja. Bakan jest pra#matykiem + stwierdza, e korporacja 'ma sk!onno") do wikszej zyskowno"ci w tej mierze, w jakiej moe sprawi), eby inni p!acili rachunki za jej wp!yw na spo!ecze*stwo(. Lezultat to np. oty!o") oko!o ?3 proc. dzieci ameryka*skich, a tymczasem -ast=-oody walcz o moliwo") instalowania swoich punkt w sprzeday w szko!ach. Jester Brown ze swoimi szerokimi horyzontami stwierdza, e 'zachodni model rozwoju przemys!owe#o + to znaczy rozrzutna, oparta na paliwie kopalnym i ze"rodkowana na samochodzie #ospodarka( + prowadzi w "lepy zau!ek. '$rzejadamy kapita! naturalny 1iemi, lasy i tereny po!owu ryb si kurcz, poziomy wody #runtowej spadaj, #leby si wyja!awiaj, pastwiska podupadaj z

S3

powodu nadmiernych wypas w. Ta nadmierna konsumpcja kapita!u naturalne#o sztucznie zwiksza produkcj, w tym produkcj ywno"ci. Lozwijamy #ospodark ba*ki mydlanej(11. Tak oto wielka korporacja, wic w!adz #ospodarcz, kontrol polityczn i manipulowanie in-ormacj, sta!a si pierwszoplanowym za#roeniem. $oniewa korporacje rocznie wydaj na marketin# ? biliony dolar w i w ten spos b s odpowiedzialne za utrzymanie medi w, to, co naprawd dzieje si w "wiecie korporacyjnym, rzadko tra-ia do medi w. Ten proces ma aspekt ironiczny, bo to my p!acimy za t reklam, kt rej koszt jest zawarty w cenie nabywanych przez nas produkt w. %iejako p!acimy za to, eby nas ok!amywano. %a tym polu narzucaj si dwie re-leksje. $o pierwsze, nie moemy odrzuca) wznoszcej si -ali krytycznej tak, jak by"my byli s-rustrowanymi lewicowcami, lud<mi przesz!o"ci. &hodzi o #!boki ruch oburzenia, kt ry stopniowo narasta na najrozmaitszych #runtach dzia!alno"ci naukowej i #ospodarczej. $o dru#ie, nic z te#o nie daje si rozwiza) po linii tradycyjne#o podzia!u "wiata na dobrych i z!ychO trzeba zrozumie) dynamiki, oddzieli) ziarno od plew i poszuka) zr nicowanych rozwiza* w spo!ecze*stwie bardziej z!oonym ni to by!o dawniej. Global governance: czy!i zarz8dzanie g!oba!ne $laneta dojrzewa do jakie#o" rodzaju zarzdzania #lobalne#o. /ystemy spekulacji -inansowej + dzia!alno"ci, kt ra z pomoc nowych technolo#ii tak !atwo si #lobalizuje + po prostu rozk!adaj podstawowy proces rozwoju #ospodarcze#o, kt ry pole#a! na zamknitym obwodzie praca + produkcja + zysk + inwestycja + p!ace + konsumpcja + praca itd. %ie ma "wiatowe#o banku centralne#o, co prowadzi do chaosu, w kt rym zyskuje silniejszy, a nie wydajniejszy, i bankrutuj kruche #ospodarki, a to w!a"nie im najbardziej potrzebny jest rozw j po to, aby mona by!o zr wnoway) system "wiatowy. To, e jaki" /oros czy jaki" 4ates tu czy tam wy#rywa lub prze#rywa na #ie!dzie miliony dolar w, dla biedak w nic nie zmienia w systemie. _wiatowa kontrola nad mediami, dzi" w rkach p ! tuzina ma#nat w, stanowi inny kluczowy problem, bo dezin-ormowana planeta stwarza tylko bezsilnych obywateli i traci zdolno") do or#anizacji spo!ecznej. W tej dziedzinie panuj /tany 1jednoczone. %a Bndie i &hiny przypada 83 proc. ludno"ci "wiata i to, co si tam dzieje, interesuje nas wszystkich. Tymczasem w systemach komunikacji bardzo rzadko ukazuje si co" o tych krajach. 1atracamy nawet poczucie te#o, jak bardzo jeste"my dezin-ormowani. %ajtra#iczniejsze jest to, e #dy cze#o" nie wiemy, czsto s to wymiary rzeczywisto"ci, kt rych po prostu nie znamy, tote w o# le nie jeste"my "wiadomi pr ni. 1or#anizowana przestpczo") nabra!a planetarne#o zasi#u. Abejmuje od przemytnik w narkotyk w, kt rzy niszcz setki milion w istnie* ludzkich, do bank w piorcych brudne pienidze + w"r d tych bank w, kt re teraz odpowiadaj przed sdem, s Cmerican 0apress, &ity4roup i inne o podobnym znaczeniu + czy producent w broni rcznej, kt rzy twierdz, e s uczciwymi przedsibiorcami + we don@t .ull t$e trigger, my nie naciskamy spustu, m wi oburzeni + i tych, kt rzy sprzedaj materia!y radioaktywne. /tany 1jednoczone s odpowiedzialne za 8U proc. eksportu broni na "wiecie. &o si zbiera z takie#o zasiewuI Wed!u# dokonanej przez &usiness 7ee/ oceny wykorzystania e=handlu w /tanach 1jednoczonych, S3 proc. transakcji to dzia!ania antyspo!eczne lub przestpcze. Ar#anizowanie "wiatowych sieci przestpczo"ci sta!o si dzi" tak praktyczne...1.
11

$atrz wywiad z Jesterem Brownem na stronie internetowej 7orld in t$e &alance8 Joices of oncern + www.pbs.or#bw#bhbno5abworldbalanceb5oic=brow.html. 1. @ane z prasy midzynarodowej. 8U proc. odnoszce si do eksportu broni -i#uruje w rocznikach A%1. A przestpczym wykorzystaniu internetu patrz #! wny temat przewodni &usiness 7ee/ z . wrze"nia .33. r., w kt rym czytamyO '$onad S3 proc. ca!e#o e=handlu opiera si na pewnych spo!ecznie nie akceptowanych, je"li nie

S1

Jista jest d!u#a. Bez polityki "wiatowej nie mona ratowa) m rz, nie mona zapobie#a) #lobalnemu e-ektowi cieplarnianemu, chroni) wody, kontrolowa) okre"lonych chor b. Lzecz w tym, e #lobalizacja problem w osi#n!a taki poziom, i nie mona ju odk!ada) rozwoju instrument w zarzdzania planetarne#o. / pewne podstawowe -ilozo-ie budowy takie#o systemu zarzdzania. 6nia 0uropejska stworzy!a wizj ne#ocjowanych zblie* midzy krajami, z demokratycznymi konsultacjami, kt re pozwalaj np., eby dzi" @ania i Wielka Brytania nalea!y do 6nii, ale nie akceptowa!y wsp lnej waluty. &hodzi o proces powiza* poziomych. %aley powiedzie), e powsta! on w bardzo specy-icznych warunkach, szcze# lnie w wyniku dw ch o#romnych masakr pierwszej i dru#iej wojny "wiatowej, kt re stworzy!y dynamik konieczn do te#o, aby powiedziano 'do")(. Bnna wizja powsta!a w ostatnich latach + mam na my"li denie do przemy"lenia zasad dzia!ania i struktur or#anizacji wielostronnych pod ktem zapewnienia zdolno"ci do zarzdzania #lobalne#o. W istocie propozycja pole#a na zre-ormowaniu Lady Bezpiecze*stwa A%1 poprzez jej rozszerzenie, tak, aby stworzy) co" w rodzaju "wiatowej e#zekutywy. Wielkie midzynarodowe a#encje -inansowe + ,idzynarodowy 9undusz Walutowy, Bank _wiatowy i bazylejski Bank Lozrachunk w ,idzynarodowych + utworzy!yby rodzaj "wiatowe#o banku centralne#o. 1#romadzenie %arodowe A%1, zre-ormowane tak, aby zapewni) wiksz reprezentatywno"), stanowi!oby rodzaj parlamentu "wiatowe#o. Takie za" wyspecjalizowane a#encje, jak 9CA, 6%0/&A,6%B&09 itd., sta!yby si ministerstwami rolnictwa, edukacji itd. &zy "wiatowa me#abiurokracja rozwiza!aby problemI $onad pi)dziesit lat -unkcjonowania A%1, do cze#o dochodzi wcze"niejsze dwadzie"cia lat -unkcjonowania Ji#i %arod w, dowodzi, e taka biurokracja zaley od realnych si! politycznych, #ospodarczych i wojskowych, kt re stoj za podejmowaniem decyzji. Bnna, starsza tradycja, pochodzi od Bismarcka, kt ry po to, aby uczyni) z prowincji niemieckich jeden kraj, zacz! w 1U:: r. od wsp lne#o rynku + unii celnej, cze#o" w rodzaju odpowiednika /tre-y Wolne#o ;andlu Abu Cmeryk MCJ&CN + po to, aby p <niej, po wywo!aniu wojny z 9rancj, skupi) te wszystkie prowincje pod skrzyd!ami $rus, .rzeciw/o ws.?lnemu wrogowi. Tak oto, wiksze mocarstwo poch!ania inne w procesie jednocze"nie ekonomicznym, politycznym i wojskowym, kt re#o lo#ik narzuca silniejszy. Cmerykanie, jak wszystko wskazuje, wiedz o Bismarcku i ju maj odpowied<. W d!u#im artykule w #ime wyra<nie eksponuj powo!anie /tan w 1jednoczonych do przewodzenia "wiatu. $ow d, jaki przytaczaj, jest prostyO we $a=e earned it, my na to zapracowali"my. &zy /tanom 1jednoczonym wystarczy na to si!I B czy wystarczy by) silniejszymI @o jakie#o stopnia uproszczony "wiatopo#ld Cmerykan w m #!by sta) si wzorcem dla planety z jej o#romnymi r nicami kulturowymi i nier wno"ciami #ospodarczymiI Cnaliza realnie istniejce#o "wiata su#eruje inne dro#i. W zbiorze studi w o 'demokracji kosmopolitycznej( pt. 7yobraaj'c sobie na nowo ws.?lnot5 .olityczn' , stwierdza si, e praktycznie wszystkie + due i ma!e, polityczne i ekonomiczne, prywatne i publiczne + or#anizacje planety, a zw!aszcza or#anizacje spo!ecze*stwa obywatelskie#o, tkaj o#romn pajczyn stosunk w planetarnych. $rze#ldajc porozumienia midzynarodowe $apieskie#o 6niwersytetu 2atolickie#o /Eo $aulo, stwierdzi!em, e w .333 r. ten uniwersytet zrealizowa! oko!o 1D33 akcji wsp !pracy midzynarodowej. @zi" kada or#anizacja pozarzdowa dysponuje coraz bo#atszym systemem stosunk w midzynarodowych. 2ady co bardziej
ca!kiem przestpczych rodzajach dzia!alno"ci(. W artykule wspomina si o oszustwach -inansowych, wyzysku dzieci, produkcji niele#alnych recept, paszport w i dowod w tosamo"ci, piractwie itd. &iekawe, e nie wspomina si o takiej niele#alnej dzia!alno"ci, jak oblenie handlowe, kt re za"mieca nasze Mrealne lub wirtualneN skrzynki pocztowe.

S.

rozwinity szpital posiada sie) wymiany lekarzy, technolo#ii itd. We wspomnianym zbiorze systematyzuje si ten rodzaj przeobrae* i zarysowuje si :t$e .roliferating networ/s of an e=er more interde.endent world; + rozprzestrzeniajce si sieci coraz bardziej wsp !zalene#o "wiata. 1#odnie z t wizj, 'jest bardziej prawdopodobne, e po to, aby uzyska) le#itymacj i poparcie, kt rych udanym mechanizmom zarzdzania potrzeba do przetrwania, bd one rozwija!y si od do!u do # ry ni z # ry na d !(.1? Bnnymi s!owy, staje kwestia budowy demokracji planetarnej i sieciowe#o powizania najrozmaitszych aktor w spo!ecznych, a nie tylko wizja midzy= narodowa czy wielo=stronna. Ar#anizacje spo!ecze*stwa obywatelskie#o szybko rozwijaj si w tym kierunku, jak to wida) na z#romadzeniach _wiatowe#o 9orum /po!eczne#o i o czym "wiadczy has!o #!oszce, e 'inny "wiat jest moliwy(. >ednak, o# lnie rzecz biorc, rzeczywisto") jest taka, e denie do te#o, aby"my stali si zdolni do zarzdzania planetarne#o, do przezwycienia chaotyczne#o i destrukcyjne#o procesu, kt ry dominuje w zachodzcych na naszych oczach przeobraeniach i kt ry -undamentali"ci technokratyczni okre"laj wyszukanym mianem neoliberalizmu, staje si coraz pilniejsz spraw, a nasza niemoc instytucjonalna jest coraz bardziej niepokojca. Wyzwania planety s dramatyczne. 4ospodarka w wielkiej mierze si z#lobalizowa!a, tymczasem polityka ekonomiczna nadal podle#a se#mentacji pa*stwowej. /ystemy midzynarodowe odziedziczone po Bretton Woods zmierza!y do uporzdkowane#o powizania r nic midzy narodami i sprostania tym r nicom, tote nie -unkcjonuj one na przestrzeniach #lobalnych. $olaryzacje midzy bo#atymi a biednymi si po#!biaj, do wykluczenia ekonomiczne#o dodajc wykluczenie cy-rowe. Pycie w morzach ule#a zniszczeniu. 4lobalny e-ekt cieplarniany nie budzi ju wtpliwo"ci, a mimo to nie udaje si podj) adnych "rodk w zaradczych. W obliczu chaosu, kt ry stopniowo zaczyna panowa), nie chodzi o to, aby potpia) /tany 1jednoczone. &hodzi o to, e planeta nie moe obej") si bez demokratycznych /tan w 1jednoczonych, czynnie przyczyniajcych si do zarzdzania #lobalne#o. Tymczasem na pocztku biece#o tysiclecia mona co najmniej powiedzie), e on si do nie#o nie przyczyniaj. "osamo<@ i k#!t#ra >este"my istotami kulturalnymi, a kultura jest procesem spo!ecznym. W procesach kulturowych dynamiki racjonalne interweniuj w stosunkowo niewielkim stopniu, a w kadym razie duo mniejszym ni si nam wydaje. 2ultura jest te czym" duo potniejszym ni na o# ! sdzimy. Wszyscy jeste"my zalatani, zajedamy si na "mier) w pracy i nikt si zatrzymuje, aby zapyta)O dokd tak pdzimyI Cndres @uany, urbanista, kt ry pos!a! do diab!a -irmy deweloperskie i budowlane Mpamitacie #$e #ruman *$owI %akrcono #o w zaprojektowanym przeze* $anama &ityN, zacz! tworzy) dzielnice, w kt rych obok dom w mieszkalnych s plac wki us!u#owe, nie musimy by) niewolnikami kierownicy, istniej ma!e, mi!e przestrzenie codzienne#o ycia towarzyskie#o i 'przyjazne dla pieszych ssiedztwa( M .edestrianIfriendly neig$bour$oodsNG szuka si tam nie tyle moliwo"ci zademonstrowania indywidualne#o sukcesu posiadacza, ile umocnienia atmos-ery wsp lnoty + 'sukces(, komentuje @uany, 'odnosi si nie wtedy, #dy mona powiedzie)O m j dom jest w lepszym #u"cie, lecz wtedy, #dy mona powiedzie)O moja c rka ma teraz wicej przyjaci !(. Wszyscy jeste"my coraz bardziej zmczeni yciem pe!nym samochod w, przemocy, marnotrawstwa, zanieczyszcze*. Tymczasem me#a-irmy kierujce polityk i decydujce o
1?

>ames Losenau, 3o=ernance and Democracy in a 3lobalizing 7orld , wO @aniele Crchibu#i, @a5id ;eld i ,artin 2ohler, -eICmagining Political ommunity, /tan-ord, /tan-ord 6ni5ersity $ress 177U, s. ??.

S?

kierunkach rozwoju #ospodarki "wiatowej przejmuj r wnie kontrol nad "rodkami przekazu i systematycznie nastawiaj nasze zachowania na cywilizacj konkurencji, po"piechu, panowania, sukcesu, niepohamowane#o konsumeryzmu. A ile !atwiej manipulowa) konsumentem ni wprowadza) innowacje w procesach i tre"ciach produkcji... Jo#ika procesu nie nastawia nas wro#o do przedsibiorstw i dzia!alno"ci #ospodarczej, lecz u"wiadamia, e dzia!alno") #ospodarcza nie moe kierowa) si jedynie po#oni za zyskiem. Bez solidnej przeciwwa#i zor#anizowane#o spo!ecze*stwa obywatelskie#o, kt ra zapewni!aby przewa# prozaiczne#o interesu nasze#o szcz"cia osobiste#o, szybko bdziemy zmierzali do katastro-y w s-erze spo!ecznej, ekolo#icznej i #ospodarczej. 9ormy or#anizacji naszej codzienno"ci wydaj si naszymi wyborami, a przes!ania propa#andowe wmawiaj nam codziennie, jak bardzo nasze s to wybory, jak bardzo s one naturalne. 4dyby by!y tak naturalne, nie trzeba by wydawa) miliard w dolar w na przekonywanie nas do nich. 4dyby za" te przes!ania nie odnosi!y skutku, nie by!yby -inansowane przez przedsibiorstwa, kt re wciskaj nam swoje produkty i sw j "wiatopo#ld. &iekawe, e produkty do sprzedania podszywa si powszechnie pod naturalne popdyO oto widzimy samoch d powoli jadcy wiejsk dr kG wida) rzeki, wodospady, ziele* + sp !ki manipulacyjne wiedz doskonale, e to wszystko jest potne i autentyczne. Lezultat to jednak sprzeda samochodu i tysice -rajer w siedzcych jeden za dru#im w ulicznych korkach. 6waam, e w dramatycznym wrcz stopniu nie doceniamy te#o, jak nad nasz codzienno"ci ciy indywidualizacja zaspokajania naszych potrzeb, proces atomizacji spo!ecznej. 1#odnie ze "wiatopo#ldem korporacyjnym, rodzina jest jednostk konsumpcyjn. /po!eczno") to marnotrawstwo. W zatomizowanym "wiecie spo!ecznym, kt ry powsta!, spo!eczno") ule#!a rozbiciu na izolowane rodziny. Lodzin rozszerzon, w kt rej pe!no by!o ciotek i wuj w, dziadk w, niezapomnianych kuzynek, ca!e#o te#o zdrowe#o zamieszania, z jakim mieli"my on#i" do czynienia w mniej 'skapitalizowanych( "rodowiskach, zastpi!a kom rka rodzinna sk!adajca si jedynie z rodzic w i dzieci. $oniewa nikt nie wytrzymuje klaustro-obii "wiata rodzinne#o, ma!e*stwa si rozwodz. W /tanach 1jednoczonych tylko jedna czwarta #ospodarstw domowych to rodzice i dzieci + przyt!aczajce wikszo") sk!ada si z izolowanych jednostek, samotnych matek z dzie)mi itd. W kadym mieszkaniu czy domu na przedmie"ciu panuje ten sam dostatek w postaci samochodu, lod wki, telewizora, komputera. B ta sama samotno"). $oniewa bombarduje si nas jednocze"nie spo!ecznym wizerunkiem sukcesu, ci, kt rzy wytrzymuj, w stosunkach midzy ma!onkami oraz midzy rodzicami a dzie)mi zachowuj pozory cywilizowane#o wsp !ycia + pe!ne#o hipokryzji, kt ra nie wynika z te#o, e ludzie z natury s hipokrytami, lecz po prostu z pot#i idylliczne#o obrazu, z jakim stykamy si w kadej powie"ci czy reklamie i w kadym -ilmie + obrazu m!odych, jasnow!osych rodzic w, kt rzy bardzo si kochaj i bardzo kochaj swoje dwie jasnow!ose pociechy oraz maluj sw j domek -arb, kt ra jeszcze bardziej #o wybiela. To wszystko stwarza #!bokie poczucie sztuczno"ci i samotn i nieszcz"liw e#zystencj ludzk. ,imo przesady i uproszcze* -ilm +merican &eauty dobrze odzwierciedla ten absurdalny "wiat. Bstota ludzka nie moe by) cho)by minimalnie szcz"liwa, je"li o#ranicza ramy swoje#o wsp !ycia spo!eczne#o do kom rki rodzinnej + kt ra si za!amuje + oraz -unkcjonalnych i tak czsto sztucznych stosunk w zawodowych. +merican &eauty odzwierciedla #i#antyczne poczucie duchoty spo!ecznej, narzuconej nam bez pardonu przez #roteskowy i pozbawiony sensu system akumulacji konsumerystycznej. W samotnych masturbatorach elektronicznych, w kt rych usi!uje si nas zamkn), nie ma ju miejsca dla sportu, muzyki, tysica -orm wsp !ycia spo!eczne#o. &a!e pokolenie wkracza w "wiat obrazu, w kt rym ksika nie spe!nia adnej -unkcji. /port nie jest ju rozrywk, kt ra kademu #rubasowi pozwala!a zrzuci) ubranie "wiadczce o je#o znaczeniu i wraz z

S8

kole#ami z ssiedztwa pobie#a) za pi!k + sport to co", czemu ludzie asystuj siedzc na kanapie, po#ryzajc i obserwujc, jak muskularni, cudowni atleci dokonuj cudownych wyczyn w. %ie s!uchamy ju z#ranych czy niez#ranych zespo! w muzycznych popijajc na ro#u ulicy piwo + s!uchamy &@ z cudownymi pie"niami $a5arottie#o lub monotonnymi na#raniami ,TF, kt rych s!ucha si przez indywidualne s!uchawki przeznaczone dla wicz'cego si5 + to znaczy uprawiajce#o w samotno"ci i ciszy jo##in# w parku = osobnika. /port sta! si czasownikiem zwrotnym + podobnie jak muzyka i seks. $lac nie jest ju przestrzeni ycia towarzyskie#o i je"li posiedzimy sobie na !awce, prawdopodobnie zostaniemy uznani za bezrobotne#o, a ju na pewno zjawi si kto", kto zechce nas wyle#itymowa). %ie ma ju bal w dzielnicowych, bo wok ! nas pe!no jest nieustannie pneumatycznych kobiet, kt re ta*cz par centymetr w od kamery starajc si z maksymalnym zapa!em krci) dup i wyobraajc sobie, e budz w nas podanie i nas uszcz"liwiaj. %awet ko"ci !, do kt re#o + prawd m wic + chodzili"my raczej po to, aby poo#lda) laski ni otrzyma) sakramenty, ale kt ry stanowi! przecie wan przestrze* konstrukcji warto"ci i ekspresji duchowej, sta! si procesem manipulacji elektronicznej, bo oderwa! si od osiedla, spo!eczno"ci, realnej codzienno"ci ludzkiej. ,iliony mczyzn i kobiet o#ldaj dzie* w dzie* telenowele, kt re odrobin ycia wyima#inowane#o zastpuj im nieobecne ycie w!asne. 1amiast poszuka) sobie partnera czy partnerki, marz o wyczynach swoich idoli elektronicznych. To ju nie telenowela, to twoje ycie + to ty decydujesz. >est to ycie na kredyt, ycie, kt remu si asystuje zamiast je przeywa). Lozmach te#o wszystkie#o jest o#romny. ,iliony billboard w wiszcych na ulicach, na kadym ro#u, w kadej plac wce handlowej, bombarduj nas nieustannie mniej wicej obnaonymi kobietami, kt re z or#azmem w oczach su#eruj, e spotka nas o#romne szcz"cie, je"li kupimy jaki" nowy sprzt #ospodarstwa domowe#o. &zy z punktu widzenia nasze#o codzienne#o szcz"cia to permanentne sprowadzanie popd w a-ektywnych na dro# zachowa* nabywczych jest niewinneI 2oncepcja radykalnej zmiany jako"ciowej, obejmujcej now kultur rozwoju i dzia!alno"ci #ospodarczej, ma zasadnicze znaczenie. /i!y postpowe zwraca!y dotychczas uwa# na wiksz e-ektywno") swojej propozycji lub na jej wiksz sprawiedliwo") redystrybucyjn. @zieli) jest bardzo trudno, #dy kultura nier wno"ci przenika sam tre") produkcji. &zy dlate#o, e me#a-irmy stwarzaj idiotyczny "wiat, mamy uspo!ecznia) idiotyzmI 4dy procesy kulturowe determinuj dynamik proces w ekonomicznych, istnieje prawdopodobie*stwo, e naley my"le) szerzej + o alternatywach wobec tworzonej kultury. To, cze#o szukamy, to w rzeczywisto"ci alternatywna cywilizacja. Wiatry zmiany Pycie nie musi by) absurdalne. &o wicej, korporacje, rynek, interesy prywatne maj sens tylko wtedy, #dy s!u lepszemu yciu zamiast sprawia), aby"my s!uyli ich potrzebom akumulacji i do te#o jeszcze su#erowa), e powinni"my by) wdziczni, poniewa daj nam prac. Wiadomo, e na widok zadrzewione#o placyku w mie"cie przedsibiorca oburza si, i nikomu nie przysz!o jeszcze do #!owy zbudowa) w tym miejscu supermarketu. Bnny zaplanowa!by parkin#, podczas #dy producent reklam uwaa, e to po prostu "mieszne, i ludzie spaceruj po parku zamiast p j") do domu i siedzc wy#odnie na kanapie o#lda) midzy jedn a dru# reklam przepikne obrazy odle#!ych park w. %ie ma w tym z!ej woli. Ani staraj si maksymalizowa) swoje pienidze popisujc si duymi umiejtno"ciami technicznymi i cierpic na zupe!ny uwid inteli#encji yciowej. ,usimy zor#anizowa) si

SD

jako spo!ecze*stwo, uj) cu#le procesu w swoje rce i przekaza) dzieciom mniej nasycony przemoc, mniej #!upi i bardziej ludzki "wiat. $ewne#o dnia pojecha!em na wyk!ady do Leci-e. _r dmie"cie, w kt rym pracowa!em w 17:? r., przesz!o radykalne przeobraenia. Budynki odrestaurowano z ca!ym splendorem starej architektury. $lace s czyste, o"wietlone, zadrzewione. $ort otwarto dla publiczno"ci i sta! si przestrzeni s!uc spdzaniu wolne#o czasu. Wskie ulice staromiejskie s dzi" jednym ci#iem bar w i restauracji + ca!e chodniki s zastawione stolikami, bo ruch dro#owy skierowano #dzie indziej. Arkiestra #ra na ywo na "rodku ulicy, trwa wielka zabawa ludowa, pary ma!e*skie odkrywaj ze zdumieniem rytm, podniecenie, wybuch "miechu, zainteresowanie innymi lud<mi. Tak jest przez ca!y tydzie* + nie trzeba czeka) ca!y rok na karnawa!, kt ry zreszt sta! si raczej przemys!em telewizyjnym, czym", czemu si asystuje, anieli okazj do powszechnej zabawy na sto -ajerek i ubawu po pachy. W Leci-e ludzie ju nie czekaj, aby .odczas /arnawau obejrze si5 w #J 3lobo. Wbrew wielkim korporacjom medialnym, tysice spo!eczno"ci na ca!ej kuli ziemskiej zak!adaj radia i telewizje komunalne, kt re pozwalaj promowa) dzia!ania i omawia) wydarzenia lokalne, wiza) ze sob inicjatywy najrozmaitszych #rup, na oczach zachwyconych rodzin robi) pro#ramy z dzie)mi z osiedla. &zy nieodzowny jest kto" taki, jak prezenterka telewizyjna XuaaI18 ,a#naci medi w i polityki kontrolujcy w Brazylii komunikacj spo!eczn dobrze wiedz, jak #ro<na jest to tendencja i codziennie pitnuj 'pirackie radia( su#erujc nawet, e spo!eczno"ci wyposaone w narzdzia inte#racji komunikacyjnej powoduj katastro-y lotnicze... @oprawdy, w "wiecie, w kt rym w po#oni za pienidzmi kr luj zasady wolnej amerykanki, wszystkie chwyty s dozwolone. ,iliony ludzi na ca!ym "wiecie przestaj lokowa) swoje pienidze w bankach prywatnych, kt re s!u "wiatowym mechanizmom spekulacji, i lokuj je w takich najrozmaitszych i szybko mnocych si wszdzie bankach komunalnych, jak 4rameen w Czji czy $ortosol w $orto Cle#re. Taki bank urzdowy, jak Banco do %ordeste, upowszechnia dzi" kredyty dla mikroproducent w, #warantowane wy!cznie na s!owo tych, kt rzy o nie zabie#aj, i or#anizuje setki a#ent w kredytu komunalne#o, dzia!ajcych w zabitych deskami #minach $ !nocne#o Wschodu. Biedacy dotrzymuj s!owa i niesp!acalno") wynosi niespe!na . proc. /p !ka ma natomiast adwokat w i procenty. ,iliony ludzi na ca!ym "wiecie zaczynaj konsumowa) z#odnie z kryteriami odpowiedzialno"ci spo!ecznej i ekolo#icznej, unikajc w supermarketach i innych plac wkach handlowych produkt w zwizanych z prac dzieci czy ze "rodkami toksycznymi. >est to tak rozle#!e zjawisko, e tysice przedsibiorstw staraj si dzi" odzyska) reputacj, bij si o prawo do 'zielone#o znaku( na swoich wyrobach, do znaku przyjaciela dzieci CbrinH i mn stwa innych inicjatyw te#o rodzaju. $owsta! ju potny ruch os b wyma#ajcych od bank w i od -irm inwestycyjnych, w kt rych lokuj swoje oszczdno"ci, aby z ich pienidzy nie korzysta!y przedsibiorstwa wyrzdzajce szkody "rodowisku naturalnemu, handlujce broni itd. @zia!ajcy dzi" w SS krajach ruch Transparency Bnternational uzyska! odmow jakie#okolwiek an#aujce#o zasoby Banku _wiatowe#o -inansowania dziesitk w wielkich przedsibiorstw, kt re uzyskania zam wie* publicznych stosuj korupcj. ,iliony os b w podesz!ym wieku, czsto zes!anych do swoje#o rodzaju .ocze/alni w mieszkaniach i budynkach komunalnych, odkrywaj, e czy to dzia!ajc indywidualnie, czy or#anizujc si w #rupy lub stowarzyszenia, mo# wykorzysta) ca!e dziesiciolecia swoje#o ci#le uyteczne#o ycia, jakie im jeszcze pozosta!y, poma#ajc w zarzdzaniu spo!eczno"ciami, do kt rych nale, animujc przestrzenie s!uce spdzaniu wolne#o czasu i dzia!alno"ci kulturalnej, or#anizujc komunalne zakorzenienie prewencyjnej ochrony
18

,aria da 4raKa ,ene#hel, zwana Xua, to prezenterka notorycznie debilnych pro#ram w telewizyjnych dla dzieci.

S:

zdrowia, przyczyniajc si do zadrzewienia osiedli itp. Asoby te mo# Mtylko mog'N nie mie) opanowanych najnowszych technolo#ii cybernetycznych, ale posiadaj o#romn wiedz ludzk, a to jej w!a"nie najbardziej brakuje, i wielki kapita! wolne#o czasu. Te#o rodzaju inicjatywy pozwalaj odradza) si lokalnym inicjatywom #ospodarczym. /po!eczno"ci, kt re przez d!u#i czas by!y wi<niami po#ldu, e miejsca pracy stworzy 4eneral ,otors czy inne przedsibiorstwo wielonarodowe lub przejazd wynajtej przez jakie#o" skorumpowane#o polityka ciar wki z orkiestr i sprztem na#!a"niajcym, odkrywa potencja! samoor#anizacji. $aul /in#er, kt ry da! nam wiele analiz ekonomicznych, dzi" zakasa! rkawy i poma#a w tworzeniu w ca!ym kraju sp !dzielni. Burmistrzowie #min Wielkie#o CB& na pery-eriach /Eo $aulo zor#anizowali izb re#ionaln, kt ra pozwala dynamizowa) dzia!alno") drobnej i "redniej przedsibiorczo"ci i wiza) wysi!ki urzd w #minnych, przedsibiorstw, zwizk w zawodowych, Brazylijskiej /!uby Wsparcia dla ,a!ych i _rednich $rzedsibiorstw M/0BLC0N i rozmaitych uniwersytet w celem tworzenia atmos-ery sprzyjajcej rozwojowi drobnej przedsibiorczo"ci. @robne przedsibiorstwo to co" inne#o ni korporacja, kt ra moe si #dzie" zainstalowa), ale moe si r wnie wynie"), moe stwarza) miejsca pracy i je niszczy), w zaleno"ci od te#o, jak w jakim" dalekim kraju zmienia si stopa zysku. @robne przedsibiorstwa maj w!a"cicieli, dzia!aj na terenie okre"lonych osiedli + maj tosamo"), a wic nie s anonimowe. Ane te si likwiduj, ale powstaj inne i z powodzeniem moemy tworzy) konteksty sprzyjajce ich dzia!alno"ci. Bra!em udzia! w zor#anizowanym przez 6%B&09 na po!udniu W!och spotkaniu midzynarodowym. $rzedstawiono na nim setki do"wiadcze* renowacji miast, kt re o#niskuj si na dzieciach + bo to te obywatele. W wielu miastach przy urzdach miejskich dzia!aj ju dziecice rady konsultacyjne, kt rych opinii trzeba zasi#a) w sprawach wszelkich projekt w architektonicznych majcych zwizek z ich interesami. Wychodz z te#o niebywale praktyczne rozwizania + odkryto, e D3 proc. dzieci nie rozumie sy#nalizacji ulicznej. W rezultacie projektuje si sy#nalizacj na nowo, razem z dzie)mi, po to, aby by!a dla nich zrozumia!a. %a jezdniach i ulicach zaznacza si bez.ieczne .rzej"cia, aby u!atwi) dzieciom samodzielne poruszanie si po mie"cie. $od presj ruch w dziecicych i czsto przy poparciu or#anizacji nauczycielskich odzyskuje si place zamienione na parkin#i i robi si z nich prawdziwe place zabaw z !awkami, zieleni, wod, przestrzeniami socjalizacji i humanizacji. W tej ksieczce nie chodzi o skatalo#owanie "wiata, kt ry si wy!ania, #dy ludzie odkrywaj, e s osobami, stanowi spo!ecze*stwo, maj prawa + e s obywatelami, a nie tylko klientami. Ten, ko#o to interesuje i kto ma tak wol, moe wzi) udzia! w podejmowanych praktycznie wszdzie inicjatywach. Ten, kto chce je pozna), znajdzie dzi" mn stwo odpowiednich studi w, stron internetowych, publikacji alternatywnych. Ten ruch jest ju planetarny, cho) nieznany tym wszystkim, kt rzy uwaaj, e rzeczywisto") jest taka, jak j przedstawiaj wielkie media. @la nas najwaniejsze jest pokazanie, e zwyk!y obywatel niekoniecznie jest bezsilny. ,oe #!osowa) swoj kieszeni, #dy robi zakupy, swoimi oszczdno"ciami, #dy je lokuje, swoj prac spo!eczn, #dy popiera powstajce wszdzie or#anizacje spo!ecze*stwa obywatelskie#o. %iezwyk!a jest liczba os b, kt re wol wybra) nisz p!ac w spo!ecznie uytecznych or#anizacjach sektora s!ub, anieli spdzi) ycie na pr bach obnoszenia si z pustym sukcesem indywidualnym. 1!e samopoczucie niekoniecznie jest lewicowe lub prawicowe, niekoniecznie jest w!a"ciwe bo#atym lub biednym, krajom wysoko lub s!abo rozwinitym. >est to z!e samopoczucie cywilizacyjne lub kulturalne w najszerszym te#o s!owa znaczeniu. Bstota ludzka otworzy!a puszk i wypu"ci!a z niej -antastyczne technolo#ie i olbrzymie potencja!y naukowe. >ej potrzeby pozostaj jednak prozaicznie ludzkie. $rzystosowanie technolo#ii i potencja!u #ospodarcze#o do potrzeb ludzkich jest zadaniem zarazem prostym i niebywale

SS

skomplikowanym. @o realizacji te#o zadania nie potrzeba wicej produkt w + potrzeba wicej inicjatywy i or#anizacji, wicej inteli#encji spo!ecznej. %ie zaley te ona + co ma o#romne znaczenie + od doj"cia do w!adzy jakiej" klasy czy ma opatrzno"ciowe#o. >est nawet prawdopodobne, e odmienna od obecnej w!adza polityczna nie powstanie dop ty, dop ki nie zbudujemy oddolnie spo!ecze*stwa, kt re ujmie w swoje rce cu#le swoje#o rozwoju. $rawd jest, e musimy odnale<) r wnowa#. $rzy pomocy patolo#icznych se#mentacji systemowi uda!o si stworzy) monstrualn rzeczywisto"). 6da!o si oddzieli) dzia!alno") #ospodarcz od ekolo#icznych, spo!ecznych i kulturowych skutk w tej dzia!alno"ci. Adizolowali"my teori ekonomiczn od -ilozo-ii oraz od nauk spo!ecznych i politycznych. /tworzyli"my chorobliwe#o osobnika + jedno-azowe#o, #onice#o za zyskiem technokrat. 1e wz#ldu na swoj pozycj w me#a-irmach dzia!ajcych na kuli ziemskiej i na technolo#ie, jakimi si pos!u#uje, dysponuje on wielk w!adz, kt ra pozwala mu stosowa) system, ale nie zawsze pozwala mu #o zmienia). _wiat opanowany przez pienidz, zysk, komercjalizacj i reklam musi odnale<) sw j sens, s!uy) naszemu yciu, a nie zmusza) nasze ycie, aby mu s!uy!o. 0konomia jako nauka nie moe by) d!uej obscenicznym narzdziem manipulacji i uzasadniania absurdalnych interes wG ponownie powinna s!uy) ludzko"ci. Lozdzia! ten zaczli"my od cytatu z Cllana Blooma, wcale nie ekstremistyczne#o pro-esora ameryka*skie#o. ,oemy rzec razem z nimO '$odsumowujc, ycie sta!o si nieprzerwan, sprzedawan hurtowo -antazj masturbacyjn. Taki opis moe wyda) si przesadny tylko tym, kt rzy wol #o za taki uwaa).( @zi" me#a-irm -inansowych, medialnych, spekulacyjnych, manipulacyjnych i ich zawsze tych samych podp rek politycznych nie straszy widmo sierpa i m!ota. /traszy widmo odmowy kulturalnej + o#romne#o worka pe!ne#o spo!ecze*stwa, kt re chce cze#o" inne#o i zakasuje rkawy. Epi!og 0.ilog to !adne s!owo. $rawie zapomniane. $oniewa jednak ta ksika ma z naleytym lekcewaeniem, na jakie zas!u#uje przesadna obiektywno") nauki, wywo!a) w niej zamieszanie, wprowadzajc subiektywno") przey) i do"wiadcze*, ten komentarz ko*cowy wyda! mi si poyteczny jako pewien rodzaj przemy"lenia my"li. Jubi bia!y ser, rozmaite rodzaje twaro#u, ricott itp. %a balkonie, na niewielkiej przestrzeni, hoduj lebiodk, rozmaryn, majeranek, szalotk, pietruszk, pieprz itp. 1awsze lubi!em smacznie jada). %a du pajd w!oskie#o chleba k!ad ser, dodaj lebiodk, majeranek, szczypt "wieo zmielone#o czarne#o pieprzu, a do te#o wszystkie#o kilka ziarenek #ruboziarnistej soli. To nie jest dua inwestycja. %iewiele mnie kosztuje. $rzyjemno") jest o#romna. ,oja postawa musi oczywi"cie wywo!ywa) #!bok irytacj przedsibiorcy, dla kt re#o liczy si ekonomia skali, e-ektywno") i konkurencyjno"). 9aktycznie, supermarket o-eruje mi taki sam, ale ju #otowy i zapakowany w plastykow torebk bia!y ser z fines $erbes, kt ry way 183 #ram wG kosztuje to cztery i p ! reala. $o pierwsze, poniewa wielkie przedsibiorstwa produkujce ser p!ac producentom oko!o pi) cent w za litr mleka, ser i przyprawy w plastykowej torebce warte s oko!o piciu cent w. %ie podoba mi si, e musz za to p!aci) przesz!o cztery reale. $o dru#ie, nie potrzebuj, aby jakie" przedsibiorstwo o-erowa!o mi #otowe produkty celem 'zaoszczdzenia moje#o czasu(. %ie chc spdzi) ycia na u#anianiu si za pienidzmi, za kt re mo# robi) czasooszczdne zakupy. Wcale nie jest mi te niemi!e irytowanie te#o rodzaju przedsibiorc w.

SU

%ie wszystko mona zrobi) w domu, a ekstremizmy daleko nie prowadz. &zasami lubi skropi) ser paroma kroplami olejuG olej pochodzi z $ortu#alii, sprzedaje si #o w duych opakowaniach i jest smaczny. Astatnio jednak spoywam aromatyczny olej z 4io5inazzo na po!udniu W!och + re#ionu, kt ry pozna!em pracujc w poci#ach. /prawia mi przyjemno") to, e tej olej pochodzi ze sp !dzielni + e robi #o tradycyjne rodziny, kt re o oleju wiedz wszystko. Cbsurdalno") -ilozo-ii, kt ra nami rzdzi, mie"ci si w jednym akapicie. @ynamika sukcesu su#eruje, aby sp !dzielni utworzon przez tradycyjne rodziny wykupi!o wielkie przedsibiorstwo produkujce oleje, wprowadzi!o justIinItime, zastpi!o charakterystyczny aromat miejscowej oliwki !a#odniejszym smakiem, kt ry przypada do #ustu .rzeci5tnemu /onsumentowi, zwolni!o z pracy starych ludzi, kt rzy broni tradycyjnych -orm produkcji, wprowadzi!o e-ektywn or#anizacj pracy, w kt rej wszyscy bd pada) na pysk lub wypruwa) sobie y!y w klimacie permanentnej niepewno"ci, a celem promocji nowe#o produktu przeprowadzi!o szerok kampani reklamow, w kt rej wystpi typowy w!oski staruszek w berecie i stwierdzi, e w tym oleju wszystko jest tradycyjne. Bo big business niszczy to, co jest, ale wcale nie jest durniem... $rawda jest taka, e midzy serami, mi!o"ci i pracy + nie koniecznie w tej kolejno"ci + odbudowuj swoje ycie. ,idzy pocztkowym szokiem, jakim w mojej m!odo"ci by! widok cierpicych ndz dzieci w Leci-e, a oburzeniem, jakie odczuwam dzisiaj na wiadomo"), e co roku z b!ahych powod w umiera na "wiecie 1. milion w dzieci, nastpi!a #!boka zmiana + a moe wolta. By!a to dalekosina wolta prowadzca od emocji i w"ciek!o"ci poprzez suche i ja!owe modele makroekonomiczne do bardziej ukszta!towanej, a przede wszystkim bardziej ludzkiej wizji. $ozosta!o mi oburzenie i dzi" jestem przekonany, e z!oone ar#umenty, kt re wiecznie uzasadniaj odk!adanie ad calendas graecas #odziwej p!acy, pomocy dla #!odnych dzieci, przyzwoitej s!uby zdrowia stanowi w istocie haniebne racjonalizacje interes w, kt re nie maj sensu i prowadz nas do powszechne#o impasu. &a!e nasze spo!ecze*stwo jest zor#anizowane wok ! walki, sukcesu, puste#o denia, aby zosta) zwyci5zc'. /zczerze m wic, czuj si zwycizc, #dy mo# spdzi) przedpo!udnie z dzie)mi lub z on 9atim + kobiet siln i kruch. >ak to si dzi" m wi + ze swoj w!asn kobiet. >aki" czas temu, spdzajc wakacje w Toronto, #dzie mieszka m j najstarszy syn, za#rali"my na trawie w pi!k. W Toronto jedno boisko bez supermarketu przypada na p ! tuzina kwarta! w. &z!owiek wchodzi na boisko bez le#itymacji cz!onkowskiej, nie musi popisywa) si ze#arkiem i sy#netem ani zak!ada) adne#o munduru. >est to pole, na kt re istoty ludzkie + to niebywa!e + maj tak samo wolny wstp, jak ptaki czy psy. %atomiast nie jest to uprzejmy prezent reklamowy adnej sieci handlowej. >eszcze bardziej niebywa!e jest to, e nie wykorzystuje si boisk do prezentowania o#romnych kobiet, kt re t!umacz, co powinni"my kupi), aby by) szcz"liwi. Ataczajce je drzewa s prawdziwe. &ho) kiedy" M/il/adziesi't lat temuN mia!em opini dobre#o pi!karza, teraz, w wieku ponad pi)dziesiciu lat, musia!em ucieka) si do rozmaitych wybie# w i podstp w, aby poradzi) sobie z moimi dzie)mi, kt re kiwa!y mnie bez pardonu. $o chwili, umorusany i tak zdyszany, e zdawa!o mi si, i za chwil umr, po!oy!em si na trawieG nad sob mia!em o#rom nieba, pod sob "wieo") trawy i znosi!em w milczeniu #niewne komentarze zawiedzionych dzieci. Takich chwil szcz"cia nikt mi nie odbierze + nie maj nic wsp lne#o z pienidzmi. /k!adaj si na co", co tracimy z pola widzenia + na tak zwane ycie. 1rekonstruowana mozaika nie przekre"la oburzenia i cierpienia, ale nadaje im sens, poniewa emocje s dobre, etyka jest istotna, a techniki s po to, eby nam s!uy!y. &ho) sk!adanie kamyk w ycia przychodzi nam z trudem, mozaika ycia jest tylko jedna. 1#gerowane !ekt#ry

S7

Biblio#ra-ie i przypisy s notorycznie nudne. $oniewa jednak + mam tak nadziej + wielu czytelnik w moe chcie) dowiedzie) si cze#o" wicej o niekt rych poruszonych tu sprawach, postanowi!em sporzdzi) niewielki komentarz do lektur, kt re poszerzaj horyzonty i kt re uwaam za warto"ciowe. W rzeczywisto"ci nie ma za wiele do czytania. @zi" zamiast duo czyta), lepiej wybra) prawid!owo to, co si czyta. $rzede wszystkim uwaam, e warto zwr ci) uwa# na autor w, ludzi z krwi i ko"ci, kt rzy toruj dro#i. %iezwykle stymulujce jest czytanie >ohna 2ennetha 4albraitha + np. takich je#o dzie!, jak 3odne s.oeczeKstwo MWarszawa, Bellona 1777N. +n +merican Dilemma8 #$e Negro Problem and 4odern Democracy 4unnara ,yrdala to r wnie znak minione#o stulecia, !czcy analiz ekonomiczn z koncepcj etyczn i kulturaln. Wybitnym dzie!em pozostaje nadal raport (ur ommon 2uture pod redakcj 4ro ;arlem Brundtland, w kt rym jasno -ormu!uje si dylemat przetrwania naszej planety. Cutorem, kt ry by! dla mnie bardzo stymulujcy, jest @a5id 2orten + napisa! 7$en or.orations -ule t$e 7orld i 9wiat .o /a.italizmie MQ d<, Abywatel .33.N i zatacza pe!ne ko!o, od niekontrolowanej w!adzy me#akorporacji po alternatywy wy!aniajce si w stuleciu, kt re si zaczyna. >est te kilku autor w znudzonych slo#anami, kt re si przey!y i kt rzy konstruuj propozycje i alternatywy. 2sika >eremy Li-kina Aoniec .racy MWroc!aw, Wydawnictwo @olno"lskie .331N wydaje mi si zbytnio upraszcza) sprawy, ale 7ie/ dost5.u Mto samo wydawnictwo, .33?N to wielka ksika pozwalajca zrozumie) nowe trendy. ;azel ;enderson przyni s! nowe spojrzenie na ekonomi, pokazujc w &uilding a 7inI7in 7orld , e moliwy jest postp bez niszczenia innych ludzi i e #ospodarka -ormalna w rzeczywisto"ci stanowi tylko stosunkowo niewielk cz") naszej dzia!alno"ci. 2sika >oela Bakana #$e or.oration8 #$e Pat$ological Pursuit of Profit and Power jest znakomit aktualizacj problem w "wiata korporacyjne#o, a zrobiony na jej podstawie -irm dokumentalny Mwww.thecorporation.t5N sta! si w .338 r. prze!omowym wydarzeniem w tej dziedzinie. Bstnieje jednak r wnie inny spos b dotarcia do dobrych studi w + mona p j") w "lady prac publikowanych przez instytucje, kt re toruj nowe dro#i. Ten, kto chcia!by np. po#!bi) swoj wiedz o Trzecim /ektorze, moe zwr ci) si za po"rednictwem Bnternetu do >ohn ;opkins 6ni5ersity, pod adres httpObbjhu.edu. @zi" w kadym kraju niezliczone -ormy, w kt rych cz!owiek moe bezpo"rednio uczestniczy) w inicjatywach spo!ecznych i #ospodarczych, a liczne strony internetowe to pre-erencyjny i !atwy spos b dostpu do nich. Trzecim rodzajem biblio#ra-ii, z kt rym warto si zapozna), s rozmaite sprawozdania midzynarodowe. @awniej pisa!o si mniej wicej wyczerpujce za#adnienie ksiki o sytuacji midzynarodowej. @zi", przy obecnym tempie zmian, wiele instytucji zacz!o publikowa) doroczne sprawozdania, kt re stanowi uprzywilejowane narzdzie "ledzenia przeobrae* zachodzcych na kuli ziemskiej. Wyr niaj si w"r d nich znakomite -a.orty o rozwoju s.oecznym publikowane co roku przez $ro#ram %arod w 1jednoczonych ds. LozwojuG mona je uzyska) w kadym biurze A%1 lub na stronie internetowej httpObbwww.pnud.or#.bhdro. $ublikowany co kilka lat -a.ort o rozwoju s.oecznym &razylii r wnie stanowi znakomite narzdzie studi w dynamik spo!ecznych w Brazylii + w szcze# lno"ci mamy na my"li sprawozdanie z 177: r., w kt rym okre"lono ramy metodolo#iczneG mona je znale<) na stronie internetowej httpObbwww.ipea.#o5.br. 6%0/&A publikuje co dwa lata 7orld Cnformation and ommunications -e.ort ze znakomitymi studiami przeobrae* spo!ecznych w dziedzinie technolo#ii in-ormacji i edukacji. /porzdzany przez 6%&TC@ 7orld #rade -e.ort prezentuje co roku bardzo dobre analizy midzynarodowych tendencji ekonomicznych, przy czym punkt widzenia jest w nich o wiele bardziej otwarty ni w tradycyjnych ju 7orld De=elo.ment -e.orts, kt re sporzdza Bank _wiatowy. 9rancuski miesicznik %e 4onde Di.lomatiBue dzi" stanowi niewtpliwie najlepsze <r d!o in-ormacji midzynarodowej.

U3

&hcia!bym te wspomnie) o bardzo inteli#entnie napisanej ksice + >istory of t$e 7orld >. ,. Lobertsa. Lzeczywisto") zmienia si dzi" w takim tempie, a media zarzucaj nas tyloma wiadomo"ciami bez przesz!o"ci i przysz!o"ci, e spraw zasadnicz sta!o si uzyskanie perspektywy historycznej + mocne stpanie po ziemi w po!czeniu z dobr in-ormacj. 2sik Lobertsa nie tylko czyta si z przyjemno"ci + jest to dzie!o #enialne. %ie zapominam o autorze niniejszej ksiki, kt ry w swoim yciu zawodowym stworzy! kilka studi w. $ierwsza z nich wysz!a m.in. po polsku pt. &razylia bez egzoty/i8 2ormowanie si5 /a.italizmu zalenego w &razylii MWroc!aw, Assolineum 17U1N. 1or#anizowane pod postaci artyku! w, ksiek, linii badawczych i notatek z lektur, s one dostpne na stronie internetowej httpObbppbr.combld. >est tam '#azetka "cienna(, kt ra w do") demokratyczny spos b pozwala okaza) zainteresowanie lub irytacj.

U1

1pis tre<ci /!owo wstpne do wydania polskie#o &1f_g B + ,A1CB2C $L10/1QA_&B $ocztki /tudia &zas walki $olska 2urs na $o!udnie $owr t %ikara#ua, %icara#uita $okolenia W!adza lokalna @oba #lobalizacji %auka, do"wiadczenie yciowe, sumienie &1f_g BB + ,A1CB2C $L1h/1QA_&B %owe dynamiki, inne pojcia Ad wielkie#o ze#ara do spo!ecze*stwa z!oone#o Ad wielkiej wizji do realistycznych alternatyw $owizanie cel w #ospodarczych, spo!ecznych i ekolo#icznych $owizanie pa*stwa, przedsibiorstw i spo!ecze*stwa obywatelskie#o &ele spo!eczne i prawa demokratyczneO od zasi!ku do uczestnictwa 2ontrola przedsibiorc wO od w!adzy rozproszonej do w!adzy zhierarchizowanej As!abienie pa*stwa $rzeciwwa#a spo!ecze*stwa obywatelskie#o Ad tr jno#u pa*stwowe#o do tr jno#u spo!eczne#o Ad spo!ecze*stwa manipulowane#o do spo!ecze*stwa poin-ormowane#o Ad -ilozo-ii piramidy do -ilozo-ii sieci L norodno") rozwiza* instytucjonalnych 6rbanizacja i przestrzenny wymiar cel w spo!ecznych Adpo"redniczenie pa*stwa Ad klas=zbawicieli do wizji aktor w spo!ecznych i kondycji obywatelskiej ',y( i 'oni(O nowe znaczenie pro-ilu etyczne#o Ad pro-ilu etyczne#o do kultury w!adzy $rojekt polityczny i mechanizmy #ospodarcze ,idzy kapitalizmem #lobalnym a wewntrzn prawowito"ci w!adzy Ad wyzysku pracy do ndzy #lobalnej Ad nieo#raniczone#o wzrostu do o#raniczonych zasob w Ad stosunk w produkcji do tre"ci produkcji Ad jako"ci totalnej do hierarchizacji pracy Ad -abryki do produkcji towar w nieuchwytnych Ad produkcji -abrycznej do s!ub spo!ecznych Ad przemys!u do #ospodarki poznawczej Ad przestrzeni #lobalnych do przestrzeni lokalnych W!adza przedsibiorcy i w!adza obywatela %owy wymiar czasu spo!eczne#o A#niskowa dzia!aniaO w!czenie wykluczonych

U.

&1f_g BBB + ,A1CB2C 1L02A%/TL6AWC%C 1instytucjonalizowana schizo-renia Tosamo"ci 6/CO $oci# do w!adzy or.orate go=ernance, czyli nadz r korporacyjny 3lobal go=ernance, czyli zarzdzanie #lobalne Tosamo") i kultura Wiatry zmiany 0pilo# /u#erowane lektury

U?

You might also like