You are on page 1of 11

Czy istnieje filozofia ekonomii?

oger E. Backhouse, znany brytyjski profesor historii i filozofii ekonomii, w swojej ksice The Puzzle of Modern Economics przytacza anegdot o brytyjskiej krlowej Elbiecie II, ktra otwierajc w dniu 5 listopada 2008 roku nowy budynek London School of Economics, w trakcie przemwienia odniosa si do kryzysu finansowego. W pewnym momencie odwrcia si do obecnych na sali kilku ekonomistw, pytajc retorycznie: To okropne. Dlaczego nikt nie zauway, e on nadchodzi?1. Pytanie to, wydawa by si mogo banalne, wyraa nasze bardzo proste oczekiwania w odniesieniu do kadej nauki (albo te do Nauki przez due N, rozumianej jako caoksztat tzw. dziaalnoci naukowej czowieka). To, co dostrzegamy w pierwszej kolejnoci, to jej praktyczny wymiar. Nauka ma nas informowa o nadchodzcych zdarzeniach albo te o skutkach podejmowanych przez nas dziaa. W ten sposb oswajamy wiat. Czynimy go bardziej przewidywalnym. Wspczesny czowiek, ktrego w przytoczonej anegdocie uosabia brytyjska krlowa, tak bardzo przywyk do sukcesw Nauki, e ilekro okazuje si, e s one wtpliwe, wzbudza to jego powane zaniepokojenie, by nie rzec irytacj. Niezalenie od tego, czy chodzi o przewidywalno trzsienia ziemi i wywoanego przez nie tsunami, czy te kryzysu ekonomicznego. Jeli jednak na kwestie zdolnoci Nauki do tworzenia trafnych przewidywa (filozofowie bd mwili raczej o jej sile predykcyjnej) spojrzymy z odpowiednio duego, kilkusetletniego dystansu, to pytaniem znacznie ciekawszym bdzie nie to, dlaczego czasami nie udaje si tworzy owych trafnych predykcji, ale to dlaczego si udaje, albo te dlaczego miaoby si w ogle udawa. Od tak trywialnych pyta rozpoczyna si w historii refleksja nad Nauk jako pewn metod oswajania wiata. Ta dojrzaa refleksja rodzi si na przeomie XIX i XX wieku, kiedy to ludzie nauki i filozofowie zaczynaj zadawa podstawowe pytania: Czym jest Nauka i co j odrnia od nie-Nauki (tzw. problem 2 demarkacji) . Jak posuguje si metod, ktra byaby odpowiedzialna za jej predykcyjny sukces? Czy metoda ta jest uniwersalna, czy te moe zmienia si w czasie i w zalenoci od badanego przedmiotu? Czym s byty, ktrymi zajmuje si nauka? Czy maj swoje odpowiedniki w istniejcej rzeczywistoci, czy te stanowi konstrukcje naszego umysu? Jakim jzykiem posuguje si Nauka? Jakie zdania formuuje? Czym s teorie naukowe i jakie s kryteria ich prawdziwoci czy te akceptowalnoci? Innymi sowy, dlaczego jedne teorie miayby by lepsze od drugich? Prby odpowiedzi na te i podobne pytania zaowocoway co najmniej

Backhouse 2010 (s. 1). Zob. Aneks: Problem demarkacji (s. 373).

w dwojaki sposb. Po pierwsze, uformowa si pewien kanon zagadnie, ktry dzisiaj raczej zgodnie okrelany jest mianem filozofii nauki. Po drugie, szereg prowadzonych sporw ujawni, jak niewiele wiemy i na jak kruchych podstawach ufundowana jest nasza Nauka. Nie chc przez to powiedzie, e filozoficznometodologiczne spory byy jaowe. Cho niewtpliwie wiele egzotycznych koncepcji pokry kurz historii, z pewnoci dzisiejsze rozumienie t ego, czym jest, a czym nie jest Nauka, jest zdecydowanie lepsze. Aby posuy si kilkoma prostymi przykadami: nikt dzisiaj nie stawia pasjansa, aby zweryfikowa prawdziwo okrelonej hipotezy naukowej. Spr za o prawdziwo zaoe niektrych teorii z obszaru tzw. medycy niekonwencjonalnej weryfikowany jest ich skutecznoci, mierzon zrandomizowanymi testami. W toku tych sporw, ujawniajcych krucho naszych naukowych fundamentw, jednym z powracajcych zagadnie bya kwestia jednoci Nauki i tym samym jednoci stosowanej metody naukowej. Przy caej wiadomoci odmiennoci przedmiotu bada poszczeglnych nauk powracajcym pytaniem bya i jest moliwo wycignicia przed nawias okrelonych wsplnych cech wszystkich nauk, tak aby moliwe byo stworzenie wsplnego, metodologicznego dekalogu. Czy rzeczywicie poszczeglne obszary bada naukowych i sposb prowadzenia tych bada s do siebie na tyle zblione, e wyodrbnienie takiego dekalogu jest moliwe? Dlaczego by nie? Granica pomidzy Nauk i nie-Nauk wydaje si jasno zarysowana a jeli tak, to musi istnie jaki katalog wsplnych cech (metod?), ktry uprawnia nas do wykrelenia tej granicy. Nie mamy wtpliwoci, gdy chodzi o fizyk, chemi, biologi. Problem jednak zaczyna si wwczas, gdy do zb ioru Nauka doczymy tzw. nauki formalne: matematyk i logik, oraz tzw. nauki spoeczne: histori, socjologi, psychologi i jakeby inaczej ekonomi. Jeli do tego dorzucimy jeszcze metanauki i filozofi, hipoteza jednoci nauk zaczyna si chwia. Stwierdzenie, e historia posuguje si tymi samymi metodami badawczymi co fizyka, intuicyjnie wydaje si nieprawdziwe. Cho nie jest to wcale tak oczywiste, bo w duej mierze zaley od przyjcia tego, jakie zdania (twierdzenia) bdziemy uwaali za konstytutywne dla nauki historii. Jeli nauk historii zredukowa tylko do twierdze obejmujcych zaistnienie okrelonych zdarze w przeszoci, to te metodologiczne rnice nie byyby a tak znaczce. Jeeli uznamy za naukowe take twierdzenia obejmujce interpretacje okrelonych zdarze historycznych, prby ustalenia ich uprzednich przyczyn, twierdzenia opisujce i ujawniajce dziejowe regularnoci, to wwczas ta metodologiczna jedno budzi ju powane wtpliwoci. Zarysowany spr, sigajcy pocztkw filozofii nauki, wydaje si kluczowy dla rozstrzygnicia pytania o istnienie takiej dziedziny wiedzy jak filozofia ekonomii. Do pytania tego mona bowiem podej dwojako. Albo uznamy, e filozofia ekonomii istnieje, bo s tacy, ktrzy si ni zajmuj i co na ten temat pisz, a nawet ich teksty s publikowane w uznanych w spoecznoci naukowej czasopismach, albo te bdziemy domaga si, aby z punktu widzenia przyjtych zaoe dotyczcych uprawiania nauki jako takiej owi filozofowie ekonomii mieli co rozsdnego d o powiedzenia i aby to co byo na tyle wyrnione, by nie miecio si w innych kategoriach wiedzy.

Zacznijmy od tej drugiej kwestii. Jeli spr o jedno Nauki zostaby rozstrzygnity pozytywnie (czyli e jednak jest jedna Nauka, a nie wiele rnych nauk), to wwczas refleksja nad przedmiotem i metodami ekonomii jest tylko czci szerszej refleksji dotyczcej owej Nauki. Nawet jeli w obszarze ekonomii wystpuje tu jaka specyfika, to co najwyej moe to uzasadnia nieco odrbn metodologi na poziomie detali. Zagadnienia podstawowe takie jak przedmiot nauki, charakter bytw postulowanych przez teorie naukowe, struktura teorii, problem wyjanienia naukowego, uprawdopodabnianie i dowodzenie twierdze itp. powinny by omawiane tak samo jak przy innych naukach. Tak zdaje si rozumie to Adam Grobler. W najbardziej aktualnym i obszernym opracowaniu dotyczcym metodologii nauk filozofia ekonomii traktowana jest raczej jako historyczna ciekawostka3. Takie podejcie sam Grobler, a w lad za nim take inni metodolodzy okrelaj jako naturalistyczne. Naturalizm ma we wspczesnej filozofii bardzo wiele znacze. Poniekd wsplnym elementem tych wszystkich znacze jest jakie nawizanie do natury, rozumianej wspczenie jako przedmiot bada nauk przyrodniczych i skontrastowanie tego z tymi elementami rzeczywistoci, ktre maj pozanaturalny charakter. Antynaturalista czy te supernaturalista bdzie przyjmowa istnienie jakich bytw, ktre nie s przedmiotem bada nauk przyrodniczych. W skrajnych przypadkach bd to wytwory ludzkiej duchowoci bd te religijnoci, ale mog to by rwnie idealne byty matematyczne, czy te prawda, pikno, sprawiedliwo. Z tego punktu widzenia rycho okazaoby si, e wikszo ludzkiej populacji to antynaturalici. Trudno byob y z sukcesem twierdzi, e nie istnieje pikno czy sprawiedliwo. Naturalizm w nawizaniu do twierdzenia o jednoci nauk te bdzie wywodzi swoj proweniencj z pojcia natury, ale ma nieco inne znaczenie, niekoniecznie ontologiczne. Nie przesdzajc o faktycznej strukturze istniejcej rzeczywistoci, naturalici bd twierdzi, e Nauka rozumiana jako pewien zorganizowany sposb poznawania wiata ma jedn okrelon charakterystyk i jedn okrelon metod. Nie istniej zatem istotne powody, dla ktrych ze wzgldu na badane byty lub stosowane metody uprawnione byoby wyodrbnienie pewnych kategorii nauki. W szczeglnoci nie ma powodu, aby tzw. nauki spoeczne traktowane byy jako jakociowo istotnie odmienne od nauk przyrodniczych. Jest jedna filozofia nauki, jedna metodologia. Naukowe rozumowania czy struktura twierdze lub teorii naukowych powinny by co do zasady takie same. Myliciele skonni w ten sposb postrzega metanaukow refleksj niechtnie bd wyrnia odrbne filozofie nauk, a jeli ju to raczej jako zesp historycznych informacji na temat pogldw rnych twrcw, ktrzy tradycyjnie s okrelani jako np. filozofowie spoeczni lub filozofowie matematyki czy logiki. Zgoa inaczej do zagadnienia podejd antynaturalici. rda ich przekonania co do jakociowej odmiennoci nauk spoecznych (bo o te wszak nam gwnie chodzi) bd bardzo rne. Najczciej jednak (jak susznie identyfikuje to Grobler) u podstaw ley przewiadczenie o tym, i w naukach o czowieku kluczow rol odgrywaj zachowania intencjonalne, a zatem takie, ktre s
3

Grobler 2006, s. 252.

zamierzone, stanowi wynik realizacji jakiego hipotetycznego planu, majcego swoje alternatywne wersje. Trywializujc, chodzi o tzw. woln wol i jej funkcje w domkniciu przyczynowym. Jeli wiat wyobraamy sobie jako zesp zdarze oddziaujcych na siebie przyczynowo, to w tym przyczynowym cigu charakter ludzkich decyzji niezdeterminowanych, wolnych wydaje si jakociowo odmienny. Ale to nie jedyne rdo antynaturalistycznych przewiadcze. Innym moe by swoiste sprzenie zwrotne ujemne, ktre moemy obserwowa w sytuacji, w ktrej pozyskiwana przez ob-serwatora wiedza na temat ludzkich zachowa jednoczenie zmienia podstawy tych zachowa. Znowu trywializujc: ci, ktrzy poznaj mechanizmy ksztatujce ceny akcji na giedzie, z pewnoci bd chcieli wiedz t wykorzysta, a tym samym wpyn na spodziewan cen akcji i na owe mechanizmy ksztatujce cen. Jeszcze inn przyczyn antynaturalistycznych postaw moe by przekonanie o silnych ograniczeniach poznawczych czowieka wynikajcych z caoksztatu naszego biologicznego bagau. To domena wspczesnej psychologii i neurokognitywistyki. Jeli owe poznawcze ograniczenia w szczeglny sposb dotycz nas samych, to moe to implikowa jakociowe rozrnienie na nauki poznajce rodowisko, w ktrym yje czowiek (przyrodnicze), i nauki poznajce samego czowieka (spoeczne). Dla antynaturalistw rnych proweniencji pojcie filozofii ekonomii czy te filozofii nauk spoecznych bdzie miao gboki sens. Ale na pytanie, czy istnieje filozofia ekonomii, mona te odpowiedzie nieco przewrotnie: istnieje, bo s tacy, ktrzy twierdz, e si ni zajmuj. Taka odpowied wcale nie jest ironiczna. Jednym z niekwestionowanych osigni filozofii nauki jest zwrcenie uwagi na tzw. kontekst odkrycia naukowego, a zatem zesp czynnikw psychologicznych, socjologicznych i kulturowych, ktre stoj za wieloma naukowymi odkryciami. Nauka nie jest bowiem tworzona w prni. Dla jej postpw czasami niebagatelne znaczenie moe mie fakt pokcenia si z sob dwch naukowcw na forum publicznym. Skrajnie socjologiczne podejcie do Nauki prowadzi nas do intrygujcej definicji: Nauk jest to, co robi naukowcy, bez wnikania w jakiekolwiek pseudoobiektywne prby demarkacji. Myliciel i prezentujcych podobne zapatrywanie nie brakowao w historii. Nie brakuje ich te we wspczesnej filozofii i bdzie o nich mowa w dalszej czci ksiki. Problem jednak w tym, e okrelenie filozofia ekonomii jest powszechne w literaturze anglosaskiej i niemal nieobecne w literaturze polskiej. Z tego punktu widzenie filozofia ekonomii istnieje w Stanach Zjednoczonych, ale nie istnieje w Polsce oraz w wielu innych krajach europejskich. Czym zajmuj si filozofowie ekonomii w USA? Z grubsza przedmiot ich zainteresowa mona podzieli na dwa obszary: histori myli ekonomicznej i metaekonomicznej oraz wspczesn refleksj nad tym, co jest przedmiotem nauki ekonomii, jaki charakter ma ta nauka i jakie stosuje metody badawcze. Nie oznacza to, e w Polsce nie prowadzi si bada w tym zakresie albo nie publikuje si na ten temat opracowa. Jest ich wiele, ale prawie nigdy nie s wydawane pod hasem filozofii ekonomii. Spotykamy natomiast tradycyjne okrelenia, takie jak: historia myli ekonomicznej, historia g ospodarcza, teoria ekonomii i metodologia ekonomii. Jest ku temu powd zwizany wanie z kontekstem bada naukowych. O ile bowiem w USA zagadnieniami tymi zajmuj

si czsto filozofowie albo przynajmniej ci, ktrzy za takich si uwaaj, o tyle w Polsce i oglnie na kontynencie europejskim zajmuj si tym ekonomici. Jako e z kolei filozofia nie najlepiej kojarzy si przecitnemu reprezentantowi wiata nauki (zawia, skomplikowana, niezrozumiaa, niepraktyczna, niepotrzebna), tote niechtnie bdzie si on przyznawa, e refleksja, ktr snuje, ma cile filozoficzny charakter. Jest ponadto drugi powd. W Polsce wykada si gwnie ekonomi klasyczn tudzie neoklasyczn, okrelan rwnie mianem ortodoksyjnej. To ekonomia, pod ktr podwaliny pooyli Alfred Marshall, John Maynard Keynes, Paul Samuelson, Robert Lucas i im podobni. To ekonomia teoretycznych modeli matematycznych. Ekonomiczna heterodoksja oparta na metodologicznym indywidualizmie (szkoa austriacka), ekonomia eksperymentalna, behawioralna it p. pozostaj raczej domen literatury popularnonaukowej. Ekonomici neoklasyczni maj natomiast skonno do naturalistycznego podejcia do Nauki. Niechtnie zatem wyrnia bd uprawian przez siebie dziedzin z punktu widzenie ontologii i jej metodologii. Aby na wstpie zdefiniowa swoje stanowisko, pozwalam sobie na nastpujc deklaracj, ktra jednoczenie bdzie stanowi autorsk odpowied na zadane w tytule pytanie. Bliskie jest mi podejcie antynaturalistyczne, ktre rdo odmiennoci nauk spoecznych w tym take ekonomii upatruje w ograniczeniach poznawczych naszego umysu. Pojcie filozofii ekonomii ma zatem gboki, epistemologiczny, ale te ontologiczny sens. Ekonomia rni si w istotny sposb od nauk przyrodniczych i prby sprowadzania jej do wsplnego mianownika nie su dobrze postpowi w tej nauce. Niezalenie od powyszego, idc za przykadem amerykaskich autorw, jeli filozofia ekonomii ograniczaaby si tylko do niespecyficznych rozwaa historycznych i metodologicznych, to pozostajc wiernym pewnej tradycji zapocztkowanej przez pozytywistw i neopozytywistw, warto mimo wszystko nazywa j filozofi. Zanim przejd do omwienia specyficznych problemw, z ktrymi zmaga si filozofia ekonomii, zaczn od prostego na pozr pytania: Jak nauk jest ekonomia? W jzyku angielskim nader czsto bywa okrelana jako ponura nauka dismal science. Przymiotnik ten moe by tumaczony jako smutny, ponury, ale take, chyba trafniej, jako beznadziejny, to jest taki, ktry nie pozostawia nadziei. Uycie tego okrelenia przypisuje si brytyjskiemu historykowi Thomasowi Carlyleowi, ktry po raz pierwszy w tym kontekcie zastosowa go w bardzo kontrowersyjnym na wczesne czasy eseju zatytuowanym Occasional Discourse on the Nigger 4 Question . Carlyle w swoim tekcie bardzo przewrotnie dowodzi, e zniesienie niewolnictwa w Indiach Zachodnich byo bdem. W gruncie rzeczy doprowadza ono do tego, e niewolnikw zmusza si do uczestniczenia w grze rynkowej, o ktrej nie maj pojcia i w ktrej z pewnoci si zagubi, zamiast zapewni im naleyt opiek i ochron wacicieli. Uycie sformuowania dismal dotyczy wanie
4

Peny tekst eseju zosta wydany w postaci ksikowej kilka lat po jego opublikowaniu w czasopimie Frasers Magazine for Town and Country (Carlyle 1853). Mona go te znale w Internecie (Carlyle 2011).

nauki spoecznej opisujcej w rynek i byo kontrapunktem do okrelenia gay science nauka radosna, wpywajca na popraw naszego material nego bytowania. Carlyle w ten sposb krytycznie odnosi si do obowizujcych od czasw Adama Smitha aksjomatw ekonomii: homo oeconomicusa, ktry przez zaspokajanie swoich egoistycznych potrzeb niewiadomie ksztatuje dobrobyt powszechny, samorwnowacego si rynku poprzez dziaanie niewidzianej rki, penego wykorzystywania jego zasobw (prawo Saya) oraz nieustannego wzrostu gospodarczego. Nie by jedynym krytykiem tych optymistycznych postulatw, niemniej uyty przez niego przymiotnik na trwae pozosta w jzyku publikacji specjalistycznych. Nauka ta jest zatem ponura, gdy fenomeny, ktre opisuje, czyli zjawiska rynkowe, nic szczeglnie dobrego dla spoeczestwa nie przynosz. Przez lata jednak przymiotnik ten nieco zmieni swoje znaczenie. Jeszcze w XIX wieku uksztatowanie nauk spoecznych, w tym zwaszcza ekonomii, na wzr nauk cisych wydawao si w zasigu rki. Niestety kolejne opracowywane teorie nie chciay w aden sposb przystawa do rzeczywistoci. Nastpujce za po sobie kryzysy ekonomiczne daway podstaw do sceptycyzmu, czy w ogle uda si kiedykolwiek ugruntowanie ekonomii na rwnie trwaych podstawach jak zasady dynamiki Newtona. Kiedy Robert Lucas, jeden z najbardziej znanych i wpywowych wspczesnych ekonomistw, laureat Nagrody Nobla, pisze gocinnie w The Economist artyku pod znamiennym tytuem In Defence of the Dismal Science5, to nie odnosi si w nim do zowrbnego dziaania rynku, ale raczej broni makroekonomii zdolnej do konstruowania spjnych teorii, mimo e aden ze wspczesnych modeli funkcjonowania gospodarki w skali makro nie by w stanie przewidzie kryzysu finansowego roku 2008/2009 i jego skutkw. Nauka ta jest zatem beznadziejna, gdy nie radzi sobie ze zoon, empirycznie postrzegan rzeczywistoci gospodarcz. Owa empiryczna nieadekwatno dochodzia do gosu przy kadym wikszym wstrzsie gospodarczym. Kryzys lat 30. XX wieku ujawni problem z samoksztatujc si rwnowag rynkow i prawem zakadajcym pene wykorzystanie zasobw rynkowych. Kryzys lat 70. na zachodzie Europy ukaza zjawisko, ktrego adne keynsowkie i postkeynsowskie modele nie przewidyway, czyli tzw. stagflacj, dugotrwa inflacj poczon z wysokim bezrobociem. Upadek gospodarek socjalistycznych wydawa si grzeba raz na zawsze idee centralnego planowania. Kryzys zapocztkowany w 2007 roku podway za przede wszystkim stosowane modele szacowania ryzyka inwestycyjnego. W tym kontekcie powraca pytanie, czy ekonomia to w ogle nauka i czy jest w stanie cokolwiek wyjani. Potoczne postrzeganie ekonomii jest jednak zgoa inne. Przez ponad 150 lat istnienia tej nauki w systemach edukacyjnych ekonomistom udao si stworzy przekonanie o jej solidnych fundamentach opartych na trafnych, empirycznie adekwatnych zaoeniach, rozwijanych przy zastosowaniu zoonego aparatu matematycznego. Wyobraenie, jakie przecitny odbiorca ma na temat ekonomii, uksztatowane jest przez szereg wykresw, danych, rwna matematycznych, ktre
5

Lucas 2009.

w rezultacie pokazuj okrelone trendy, zalenoci, predykcje co do wartoc i walut, towarw, instrumentw finansowych itp. Jeli nawet, co zdarza si do czsto, owe predykcje okazuj si faszywe, to win za to ponosz specjalici, ktrzy nie potrafili prawidowo zastosowa fantastycznych osigni teorii ekonomii, a nie teoria jako taka. Niepowodzenia ekonomistw s zatem w powszechnym odbiorze postrzegane jako bd w sztuce (na wzr bdw medycznych), a nie jako pochodne bdnej sztuki. Przy bliszym jednak zapoznaniu si z ow sztuk ujawnia si zupenie inna rzeczywisto: pltanina niejednokrotnie wzajemnie sprzecznych z sob i zwalczajcych si szk i teorii, opartych na cakowicie odmiennych zaoeniach. Szkoa klasyczna, neoklasyczna, keynesizm, neokeynesizm, monetaryzm, instytucjonalizm, ekonomia gwnego nurtu, ortodoksja, heterodoksja, ekonomia behawioralna, ewolucyjna, neuroekonomia, a nawet obecna ostatnio w literaturze popularnonaukowej freakonomia, czyli szalona ekonomia. Nie jest przy tym tak, e owe rne szkoy s tylko odmiennym podejciem do tych samych zagadnie (przy spjnych fundamentach danej nauki) lub te rnymi poddziedzinami ekonomii jako takiej. Nie jest te tak, jak chcieliby to widzie ekonomici neoklasyczni, e mamy tu do czynienia z jednym gwnym programem badawczym (mainstreamem), a caa reszta to poboczne programiki, ktre jak na razie nie maj szans na przeobraenie si w powan nauk. W gruncie rzeczy ekonomia jawi si jako nauka, ktra nieustannie poszukuje swoich podstaw: przedmiotu bada naukowych oraz stosowanych metod badawczych. Midz y poszczeglnymi szkoami nie ma bowiem zgody wanie co do tych podstaw. Nie ma zgody, czy ma to by nauka deskryptywna, czy normatywna. Nie ma zgody, czy ma zajmowa si jednostk i podejmowanymi przez ni decyzjami na rynku, czy te poszukiwa koniecznych zalenoci pomidzy zidentyfikowanymi wielkociami ekonomicznymi. Nie ma zgody, czy ma zajmowa si gromadzeniem i analiz danych empirycznych, a w konsekwencji generalizacj stwierdzonych regularnoci, czy te raczej winna przyjmowa pewne zaoenia co do funkcjonowania rynku i na ich podstawie rozwija dedukcyjnie okrelone teorie i modele. Ekonomia jest zatem niewtpliwie nauk osobliw. Przyjmujc nawet antynaturalistyczny podzia na nauki przyrodnicze i spoeczne ktry, jakkolwiek by go nie krytykowa, silnie zakorzeni si we wspczesnej kulturze ekonomia wydaje si plasowa gdzie pomidzy jednymi i drugimi. Jej przedmiot bada, zachowania spoeczne lub indywidualne na rynku oraz jej silne aksjologiczne uwikanie przesdzaj o jej klasyfikacji jako nauki spoecznej. Co do przedmiotu bada jest raczej zgoda (cho nie do koca, o czym te czciowo bdzie niniejsza ksika). Aksjologiczne uwikanie jest jednak przedmiotem sporw. Mam na myli fakt, e ekonomici formujc swoje teorie, mniej lub bardziej wiadomie podporzdkowuj je swojemu wiatopogldowi, swojemu systemowi wartoci. W sporach naukowych bardzo trudno jest zrealizowa postulat Keynesa zmierzajcy do wyranego rozdzielenia ekonomii pozytywnej (opisujcej wycznie fakty i zalenoci midzy nimi) od ekonomii normatywnej (wskazujcej podane kierunki dziaa na rynku). I nie chodzi tu tylko o sposb prezentacji faktw i ich interpretacj, ale take o samo rozumienie tyche faktw i gromadzenie o nich wiedzy. Kiedy okazuje si, e skutkiem kryzysu finansowego jest wyrany spadek PKB w krajach Europy, to niektrzy ekonomici zaczynaj

podawa w wtpliwo samo PKB jako rzetelny miernik dobrobytu. Argumenty, ktre s przy tym wytaczane, wydaj si rozsdne, ale w gruncie rzeczy wida wyranie, e koniec kocw sprowadzaj si do pewnych sdw wartociujcych. Jeli kto bdzie uznawa poczucie satysfakcji yciowej obywateli za wysz warto ni gromadzenie przez nich bogactwa, to bdzie skania si ku szukaniu innych wskanikw dobrobytu ni powszechnie stosowany PKB. Wielu ekonomistw czy te wiele szk ekonomicznych twierdzio, e tak jednak nie musi by. Istnieje moliwoci odaksjologizowania ekonomii i jest to wysoce podane. Z drugiej strony nauka ta ciy ku naukom przyrodniczym, ujawniajc co najmniej dwie ich istotne cechy: skonno do formuowania powszechnie obowizujcych (na wzr praw fizyki) praw rynkowych oraz szerokie zastosowanie aparatu matematycznego. rda obu tych cech zoliwi krytycy upatruj w tzw. zazdroci o fizyk (physics envy), ktr przejawiaj naturalizujcy ekonomici. Tak osobliwa nauka musi pociga za sob osobliw refleksj filozoficzn. O co pytaj zatem filozofowie ekonomii? Z pewnoci nie wszyscy o to samo, cho wiele zagadnie powraca nieustannie. Poszczeglne tematy ciesz si te rnym zainteresowaniem w danych okresach historii. Bywao tak, e jeden esej sta si przysowiowym kijem wetknitym w mrowisko, wywoujc cay szereg rozbienych wypowiedzi i do dzisiaj budzc skrajne emocje. Takim przykadem moe by powracajcy co jaki czas demograficzny pesymizm Thomasa Malthusa 6 czy te antyrealizm i falsyfikacjonizm Miltona Friedmana 7. Inne za ywe niegdy spory zostay zapomniane i stanowi dzisiaj raczej historyczn ciekawostk, czego przykadem moe by synna wymiana korespondencji midzy Gustavem von Schmollerem a Carlem Mengerem nazwana pniej sporem o metod (Methodenstreit)8. Na podstawie jednak przegldu myli na przestrzeni ostatnich kilku stuleci wydaje si, e mona owe pytania filozoficzne podzieli na siedem kategorii. Bd to: 1. P y t a n i a o d z i e d z i n d y s k u r s u, czyli o przedmiot nauki ekonomii, ale te porednio pytania o to, jak nauk jest ekonomia Nie ma co do tego zgody. Najbardziej klasyczn definicj ekonomii zaproponowa John Stuart Mill. Ekonomia polityczna interesuje si zjawiskami spoecznymi, ktre s konsekwencj ludzkiej potrzeby bogacenia si, i abstrahuje od jakichkolwiek innych potrzeb, emocji czy motywacji. Ta definicja do dzi jest istotnym punktem odniesienia. Nieco inaczej do tej kwestii podszed Lionel Robbins. Rwnie zaproponowa skupienie si na ludzkim dziaaniu, ale w nieco innym (szerszym) aspekcie. Chodzi o relacj pomidzy wyznaczonymi celami a dostpnymi ograniczonymi rodkami, ktre mog mie alternatywne zastosowania. Z kolei dla
6

Malthus 1798.

Friedman 2008. Naley w tym miejscu zastrzec, e w antyrealizm Friedmana ma take odmienne interpretacje.
8

Menger 1883; Menger 1884.

Williama Stanleya Jevonsa wybory konsumpcyjne na rynku su maksymalizacji szczliwoci jednostki. Ekonomia jest zatem nauk o tym, jak ow szczliwo maksymalizowa. Instytucjonalici i szkoy historyczne postrzegali przedmiot ekonomii na podobiestwo socjologii i historii byli zainteresowani wzajemnymi relacjami midzy instytucjami, uchwytnymi metodami historycznymi (Thorstein Veblen, Max Weber, Wesley Clair Mitchell, ale take wspczeni twrcy freakonomii Steven D. Levitt i Stephen J. Dubner). Dla instytucjonalistw przedmiot bada jest te znacznie szerszy i obejmuje wszystkie aspekty kulturowe i spoeczne. Veblen postulowa w zasadzie utworzenie jednej nauki spoecznej, silnie opartej na badaniach empirycznych z ewolucyjnym podejciem. Webera uwaa si wrcz za wsptwrc dzisiejszej socjologii. Wspczenie za freakonomici rwnie chtnie analizuj klasyczne zjawiska rynkowe, jak i przestpczo czy prostytucj w spoeczestwie. Ekonometria kadzie nacisk na szerok analiz dostpnych danych statystycznych i prb odnajdywania tame prawidowoci w oderwaniu od zachowa poszczeglnych jednostek. Ekonomici behawioralni natomiast uznaj, e podstaw ekonomii s decyzje podejmowane przez jednostki przy uwzgldnieniu caego bagau biologiczno-psychologicznego. 2. P y t a n i a o n t o l o g i c z n e, czyli pytania o by-ty, ktre s przedmiotem badania nauki ekonomii, ich obiektywne istnienie oraz charakter wzajemnych relacji Jako e nie ma zgody w kwestii tego, co jest bytem ekonomicznym, a co nie, co gorsza za ich charakter wydaje si bardzo odmienny (np. pienidz, cena, poda i popyt, inflacja, Rada Polityki Pieninej, przedsibiorstwo), filozofia ekonomii w aktualnym jej ksztacie nie pogbia tej refleksji. Nie jest tak, e ekonomici nie snuj rozwaa nad charakterem poszczeglnych instytucji. Funkcja pienidza do dzisiaj dzieli rne szkoy. Nie jest to jednak refleksja ontologiczna sensu stricto, a zatem taka, ktra podejmuje prby odpowiedzi na pytania o istnienie lub o sposb istnienia poszczeglnych bytw. Na tym tle wyrnia si Friedrich August Hayek, ktry krytykujc klasyczn ekonomi, zarzuca jej midzy innymi nieuprawnione traktowanie rynkowych instytucji niczym realnie istniejcych obiektw w wiecie fizycznym, cho jego zdaniem s to wycznie konwencje, bdce pochodn istniejcego porzdku spoecznego. We wspczesnej filozofii ekonomii pojawiaj si jednak dwa tematy budzce nieustanne spory. To kwestia charakteru oddziaywa przyczynowych w ekonomii oraz kwestia istnienia i charakteru tzw. praw ekonomicznych. 3. P y t a n i a s e m a n t y c z n e, czyli pytania o znaczenie poszczeglnych poj stosowanych w ekonomii Refleksja nad znaczeniem poszczeglnych poj stosowanych w ekonomii oraz nad ich wzajemn relacj jest z jednej strony sched po neopozytywistach, ktrzy chtnie redukowali funkcj filozofii wycznie do takich syntaktycznosemantycznych analiz, a z drugiej domen wspczesnej filozofii analitycznej. Dobre rozumienie znaczenia uywanych poj prowadzi zarwno do klarownoci wypowiedzi, jak i do wakich problemw ontologicznych. Pewne zjawiska na rynku mog bowiem by traktowane jak zdarzenia niezalene, bdce przyczyn innych zdarze, lub tylko jako okrelona miara, ktra jest opisywana za pomoc operacyjnej

definicji. Typowym przykadem bdzie inflacja. W rwnaniach opisujcych tzw. krzyw Phillipsa bdzie ona wskazywana jako przyczyna wzrostu gospodarczego i spadajcego bezrobocia. Z drugiej jednak strony jest on tylko miar wzrostu cen na rynku, ustalon zgodnie z procedur ujednolicon na zasadzie pewnej konwencji. 4. P y t a n i a e p i s t e m o l o g i c z n e To pytania o sposoby poznania bytw ekonomicznych oraz o ewentualne granice tego poznania czy te wyjanienia. Te problemy w powizaniu z problemami metodologicznymi stanowi o sporu pomidzy rnymi szkoami ekonomicznymi i tym samym pomidzy filozofami ekonomii. Problemy metodologiczne zdaj si pochodnymi przyjtych zaoe epistemologicznych. Zanegowanie moliwoci poznania okrelonych bytw ekonomicznych prowadzi w konsekwencji do metodologii kanapowej, polegajcej na snuciu teoretycznych rozwaa i konstruowaniu abstrakcyjnych modeli w oderwaniu od empirycznej ich weryfikacji. Z drugiej strony zastosowanie okrelonych metod badawczych pozwala dookreli moliwoci poznawcze w ekonomii. 5. P y t a n i a m e t o d o l o g i c z n e Metodologia w ekonomii to nic innego jak zesp postulatw i wskaza obejmujcych metody badawcze, ktre s najefektywniejsze w poznawaniu lub wyjanianiu bytw ekonomicznych. Spory s tu nieustannie ywe i uczestnicz w nich gwnie ekonomici, a niekoniecznie filozofowie. Pytanie te mog by szczegowe i dotyczy takich zagadnie jak stosowalno analiz statystycznych w ekonomii lub eksperymentw behawioralnych, albo te bd miay bardziej oglny charakter, jak np. status teoretycznych modeli w ekonomii lub okrelone, abstrakcyjne metody identyfikowania przyczyn obserwowanych zjawisk i tym samym ich wyjaniania. 6. P y t a n i a a k s j o l o g i c z n e Pytania o wartoci i o to, na ile wpywaj one na nasze twierdzenia ekonomiczne. Zapewne podstawowym pytaniem bdzie to, czy ekonomia jest nauk moraln i jak rol peni w niej sdy normatywne. Silne uwikanie ekonomii w aksjologi uwidacznia si na kadym etapie uprawiania tej nauki: poczwszy od wyznaczenie przedmiotu bada, poprzez ustalenie znacze okrelonych terminw (dlaczego wzrost gospodarczy miaby by stanem podanym?), skoczywszy na zaoeniach epistemologiczno-metodologicznych (eliminowanie okrelonych metod badawczych a priori jest powszechn praktyk). Keynes proponowa podzia ekonomii na pozytywn (opisuje tylko fenomeny ekonomiczne i relacje midzy nimi), normatywn (odpowiada na pytania aksjologiczne jakie powinny by cele inynierii spoecznej) i sztuk ekonomii (jak najlepiej osign zaoone cele przy ustalonych, obiektywnych prawach ekonomicznych). Jedna z wtpliwoci aksjologicznych to faktyczna moliwo takiego podziau. Ju bowiem na poziomie ekonomii pozytywnej aspekty normatywne odgrywaj kluczow rol. Prby oczyszczenia ekonomii z przedzaoe aksjologicznych byy podejmowane wielokrotnie i moim zdaniem nie do koca w sposb udany. Spord najnowszych i najbardziej kontrowersyjnych mona wymieni freakonomistw oraz tzw. konsensus kopenhaski, ktrego twrc jest duski ekonomista Bjrn Lomborg. Wrd ekonomistw nie ma nawet zgody co do oceny zdarze historycznych np.

czy tzw. globalizacja i konsensus waszyngtoski przyniosy wicej korzyci, czy strat; czy deregulacja rynkw finansowych bya przyczyn kryzysu 2008 roku itp. 7. P y t a n i a s o c j o l o g i c z n e Pytania o kontekst odkrycia naukowego i o to, dlaczego okrelone kierunki ekonomii maj si lepiej, a inne gorzej, i dlaczego nie zaley to od faktycznych wynikw ich bada. Chyba w adnej nauce problem ten nie jest a tak istotny. Dyskryminacja poszczeglnych szk i supremacja innych jest silnie widoczna, cho wydaje si, e sytuacje zmienia co nieco Internet 9. Moliwo otwartego publikowanie w sieci swoich pogldw uniezalenia naukowcw od oficjalnych czasopism i ich gremiw redakcyjnych. Pytania socjologiczne to take pytania o to, na ile kontekst historyczno-gospodarczy moe mie wpyw na tre okrelonych pogldw ekonomicznych. Tak jak w obszarze technologii wydaje si, e napicia zwizane z konfliktami zbrojnymi mog by niesychanie owocne, tak i dla ekonomii podobnie owocne mog by wszelkiego rodzaju kryzysy gospodarcze. Prowokuj one bowiem pytania, ktre wczeniej by nie pady, jak te prby stawiania odwanych hipotez. Oczywicie trzeba zastrzec, e zaproponowana typologia pyta fi lozoficznych, na ktre i ekonomici, i filozofowie na przestrzeni stuleci prbowali znale odpowiedzi, jest autorska i ma charakter li tylko porzdkujcy. Pytania te zachodz na siebie wzajemnie i niejednokrotnie okrelona odpowied na jedne implikuje odpowiedzi na inne. Niektrzy autorzy prbowali dokonywa podobnego przegldu zagadnie i zaproponowane przez nich typologie rni si w nazewnictwie i w szczegach. Nie uwaam za zasadne wdawanie si w niezbyt produktywne spory dotyczce faktycznego czy postulowanego przedmiotu filozofii ekonomii. Mwimy wszak o dwch dyscyplinach wiedzy: ekonomii i metaekonomicznej refleksji, z ktrych obie skadaj si z licznych, nieuporzdkowanych bada, pomysw i teorii rodzcych si w bardzo rnych kontekstach spoeczno-historycznych i ktrym daleko do jakiejkolwiek systematyki. O ile jeszcze w samej ekonomii moliwe jest wyrnienie jakiego trzonu zagadnie, co do ktrych utrzymuje si wzgldna zgoda, e przynale one do tej dziedziny, i atwo go zidentyfikujemy, przegldajc podrczniki do ekonomii, o tyle podrcznikw do filozofii ekonomii jak na razie nie ma i nie ma te zgody co do owego trzonu 10. Powysza typologia suy zatem tylko temu, aby niezorientowany w przedmiocie czytelnik mg na wstpie wyrobi sobie pogld, jakimi to tematami zajmuj si myliciele, gdy twierdz, i uprawiaj filozofi ekonomii. Wierz, e tematy te cho w czci oka si ciekawe.

Por. Heterodox Economics. Marginal Revolutionaries. The Crisis and the Blogosphere Have Opened Mainstream Economics Up to New Attack, The Economist 31 grudnia 2011.
10

Ju po przygotowaniu tej ksiki na rynku amerykaskim pojawia si monografia pt. Philosophy of Economics: A Contemporary Introduction autorstwa Juliana Reissa, wydana przez Routledge.

You might also like