You are on page 1of 6

Micha Waliski

Protestuj przeciw dalszej segregacji uczniw


Joanna Kluzik-Rostkowska, nowa pani minister edukacji, zdradza pierwsze swoje pomysy dotyczce szk. Sugesti, aby szeciolatkom odpuci pewne rygory szkolne, zlikwidowa na przykad dzwonki, mona uzna za trafion, aczkolwiek ja bybym za likwidacj dzwonkw w szkole w ogle. Ale ju pomys, eby wprowadzi do szk dwa rodzaje lekcji na temat wychowania do ycia w rodzinie/wychowania seksualnego uwaam za kuriozalny. Byby to, jak dotychczas, przedmiot nieobowizkowy, ale podzielony wedug cieek. Jedni uczniowie mogliby wybra model zaj bardziej konserwatywny, inni bardziej postpowy. Pierwsi pochanialiby wiedz o roli bocianw w prokreacji, poznawali odpowiednie narzdy na przykadzie aby i dowiadywali si, jaka jest odwieczna rola kobiety w polskiej rodzinie. Drudzy poznawaliby tajniki seksualnoci czowieka, uczyliby si o prezerwatywie i jak j stosowa, innych rodkach antykoncepcyjnych, seksie bezpiecznym i seksie ryzykownym etc. Pierwsi zazdrociliby drugim, w domach dochodzioby do konfliktw midzy modymi a starymi. Lecz zajcia te nie mog by obligatoryjne, bo trzeba szanowa autonomi rodziny powiada Kluzik-Rostkowska. Nie jestem zwolennikiem jakiej sowietyzacji szkoy polskiej, obcy jest mi pogld, e wychowanie dziecka miaoby by wycznie w gestii pastwa i publicznej szkoy. Jako jednak wieloletni praktyk, czowiek, ktry w szkole zdrowie straci (odpowiedniej wentylacji w pracowni brak, po czterdziestu latach docapi ci rak), wiem, e kwesti autonomii rodziny, ergo praw rodzicw i uczniw rozbuchano w ostatnich kilkunastu latach do granic niemoliwoci. Do tego stopnia, e w pewnych przypadkach ekspansywno oraz postawa yczeniowa rodzicw, wywierana przez nich na uczcych presja zakca normaln prac, a nauczyciel boi si postawi uczniowi zasuon pa, bo chce unikn przykrych konsekwencji. Powiedziabym nawet, e w kontekcie naszego systemu edukacji polska rodzina (rodzice) staa si czym w rodzaju witej krowy. Nauczyciel (dyrektor szkoy) sta si chopcem do bicia. Pisz te sowa take jako rodzic. Przede wszystkim zapytajmy, czy autonomia rodziny jest bezwyjtkowa, czy te ma jakie granice? Co w sytuacji, gdy koliduje ona z autonomi szkoy (por. statuty szk), jej dobrem lub interesem spoecznym? Nierzadko take z dobrem/interesem pastwowym lub narodowym? Ponadto, czy kada polska rodzina jest bezdyskusyjnie i in extenso przygotowana do realizowania wszystkich funkcji wychowawczych?

Zakadam, e wikszo rodzicw w miar porzdnie (i w miar swoich moliwoci) wychowuje dzieci. Co nie znaczy, e nie ma tu problemw, chociaby tych typowo polskich, wynikajcych z zapracowania i maej iloci czasu powicanego w praktyce dzieciom. Takie warunki wymusza ekonomia i nie zawsze mona win obarcza rodzicw. W naszych warunkach frazeologizm pogo za pienidzem raczej rzadko oznacza dorobkiewiczostwo, czciej zdobycie paru groszy, aby przey od pierwszego do pierwszego i zapewni dziecku (coraz rzadziej dzieciom w liczbie mnogiej) jakie takie warunki. Jest wiele porzdnych, wzorowych rodzin, w ktrych jednak sprawy pci, seksu s tematem tabu i wynika to z rnych przyczyn (wstyd, nieznajomo jzyka, ktrym si o tych sprawach mwi, pruderia, bigoteria). Tak czy inaczej, daleko idcy szacunek dla autonomii rodziny oznacza w wielu wypadkach, e dziecko wychowuje si samo. Coraz czciej i intensywniej przy pomocy Internetu. Inna sprawa, e wychowanie, wpajanie pewnych wartoci, niekoniecznie zaley od stopnia zamonoci lub biedy albo penoci rodziny. Jest jednak znaczca ilo rodzicw le lub niedostatecznie wypeniajcych swoje obowizki, nie mwic o tzw. rodzinach dysfunkcyjnych czy patologicznych. Czy zatem z szacunku dla autonomii rodziny szkoa ma by obojtna w sytuacji, gdy wida, e dziecku dzieje si ewidentna krzywda? Czy nauczyciel lub dyrektor szkoy ma udawa, e nie dostrzega ciy trzynastoletniej gimnazjalistki? Lub, gdy si o tym dowie, nie zawraca sobie gowy zdjciami z imprez uczniowskich zamieszczanych w portalach spoecznociowych? Tolerowa popalajcych trawk? Gaska uczniw po gwkach za ucieczki z rekolekcji odbywajcych si w czasie godzin szkolnych? Powinienem zada pani Minister cay szereg pyta. Jak si ma deklaracja szacunku wobec autonomii rodziny do szeregu negatywnych zjawisk nkajcych mode pokolenia Polakw, np. brutalizacji obyczajw uczniowskich, przyswajania najbardziej negatywnych wzorw i postaw w yciu internetowym (por. jako komunikacji werbalnej i wizualnej modych w portalach spoecznociowych)? Czy za ekspansj ideologii nacjonalistycznych, narodowociowych, a nawet faszystowskich wrd modych Polakw odpowiedzialna jest szkoa czy moe raczej wzory przyswajane na gruncie edukacji rodzinnej, typ jzyka, jakim si w domu o pewnych sprawach mwi? A najgorsze zachowania kibolskie, wcznie z osawionymi ustawkami, czy to jest wynik edukacji szkolnej? A przeklestwa? Szkoa ich uczy? Czy raczej kontakt z grupami rwieniczymi lub ci, liczni niestety, rodzice, ktrzy uywaj najbardziej soczystych przeklestwa, pochylajc z trosk gowy nad kolebk dziecicia i przy pomocy wulgaryzmw wzmacniaj rodzicielski autorytet wobec maolatw? Tak postawione pytania nie oznaczaj, e zmierzam do konkluzji, w ktrej rozdziela si dobr szko od zych rodzicw. Mona raczej wnioskowa, e wychowanie sporej czci najmodszych Polakw pozostaje dzisiaj nie w gestii rodzin, nie w gestii szkoy, ale raczej grup rwieniczych i nienajlepszych wzorw, czerpanych skdkolwiek, obecnie najczciej z Internetu i najpodlejszego sortu popkultury. Czsto niestety z niedobrych wzorw rodzinnych.
2

Take w Polsce doy kresu model rodziny wielopokoleniowej, co daje dodatkowy materia do przemyle. Model rodziny nuklearnej nie sprzyja utrwalaniu tradycyjnych wartoci. W kwestii wychowania seksualnego w szkole chtnie polecibym pani Minister lektur ostatniego raportu Seksualno Polakw 2011 prof. Zbigniew Izdebskiego i Polpharmy. Nie bd przytacza danych z tego opracowania dotyczcych najmodszych. Moe jeden pikantny fakt. Wrd uczniw panuje moda na seks patny: popularnym prezentem urodzinowym (na szesnastk) s atrakcje w agencji towarzyskiej wykupione dla szacownego jubilata przez kolegw. Przypomina to pewne zwyczaje z czasw Austro-Wgier, tyle e wwczas to ojciec fundowa synowi pierwsz wizyt w burdelu. Dzisiaj coraz wiksz popularnoci ciesz si wrd uczniw rne formy seksu i nudyzmu smartfonowo-internetowego. Z danych Naukowej Akademickiej Sieci Komputerowej wynika, e 5 proc. szesnastolatkw rozbiera si na ywo w sieci i jest to trend rosncy. Do najpopularniejszych form antykoncepcji cigle nale, obok poczciwej prezerwatywy, stosunek przerywany i kalendarzyk maeski. Wiedza modych na temat HIV/AIDS jest enujca. Jak w kontekcie braku edukacji seksualnej w szkoach interpretowa fakt, e ronie ilo modych lub bardzo modych matek rodzcych (czsto poktnie) i porzucajcych wasne dzieci? Moe sprawie matki Madzi z Sosnowca naleaoby si przyjrze take w kontekcie braku waciwej edukacji seksualnej w szkoach? Jak tumaczy fakt, e coraz popularniejsze wrd modziey s negatywne lub niebezpieczne wzory zachowa seksualnych? Ciekawe, e wikszo rodakw nie jest w tym wypadku zainteresowana zbyt daleko idcym szacunkiem dla autonomii rodziny. Z raportu prof. Izdebskiego wynika, e 88% Polakw, w tym 84% mczyzn i 92% kobiet, uwaa, e w szkoach powinno si prowadzi zajcia z zakresu wychowania seksualnego. W moim przekonaniu szkoy powinny realizowa j e d e n, wypracowany przez seksuologw, pedagogw, psychologw i socjologw program edukacji seksualnej, ktry powinien mie charakter obligatoryjny i zaczyna si w najstarszych klasach szkoy podstawowej. Przedmiot ten absolutnie nie powinien rozbija si na cieki zmodyfikowane pod ktem konserwatywnoci albo nowoczesnoci pogldw rodzicw (kto decydowaby w praktyce o wyborze okrelonej cieki: ucze czy rodzic?). Mwi si nawet o kilku ciekach do wyboru? Dla kogo te kolejne? Dla rudych? Dla blondynw i blondynek? Dla dzieci rodzicw wierzcych w istnienie krasnoludkw? Dla dzieci przeciwnikw/zwolennikw gender? Jeli rne cieki, to co z podstaw programow? Stworzy schizofreniczn podstaw, z ktrej ma wynika, e 1=2, a moe take 1=3? Zawiesi w pewnym momencie mylenie racjonalne?

Zgodzimy si zapewne co do tego, e nauczanie w szkole opiera si przede wszystkim na wiedzy. Nauczyciel suy do tego, by pomc dzieciom i modziey przyswoi pewien zasb wiedzy i umiejtno wykorzystania tej czci tej wiedzy. Nie jest zadaniem nauczyciela oferowanie modziey swoich osobistych pogldw i opinii na temat wiedzy o wiecie i czowieku, aczkolwiek w edukacji szkolnej jest te istotne miejsce na wymian pogldw i opinii oraz na interpretacj faktw. Podstaw jednak musi by wiedza i to bezwzgldnie wiedza zbudowana w oparciu o wiatopogld naukowy. Tak jak o gender, tak i o seksualnoci czowieka mona mwi zasadnie i obiektywnie wycznie poprzez kryteria wiedzy naukowej zdobycze seksuologii, psychologii, psychiatrii, socjologii i paru innych dyscyplin. Tak wic przekazanie uczniom niezbdnej w yciu osobistym i spoecznym porcji wiedzy o seksualnoci czowieka, o jej uwarunkowaniach, nie moe odbywa si po przykrywk przedmiotu zwanego tyle grnolotnie, co enigmatycznie, przygotowaniem do ycia w rodzinie. Z wasnej praktyki nauczycielskiej i wychowawczej wiem, e cae klasy rezygnoway z tego przedmiotu, bo w obliczu egzaminw szkoda im byo czasu dodatkow godzin ple-ple-o wszystkim i o niczym w tygodniu. Zgodzimy si chyba take co do tego, e wiedzy na temat ycia seksualnego czowieka ucze nie wyniesie na przykad z lekcji biologii, chocia do waciwych kontekstw biologicznych nauczyciel od edukacji seksualnej bdzie musia take si odwoa. Ewidentnym naduyciem s padajce ze strony rodowisk kocielno-prawicowych argumenty typu, e wprowadzajc edukacj seksualn, szkoa miaaby jakoby uczy dzieci seksu, seksualizowa je. Mdry edukator raczej wskae na opini prof. Lwa Starowicza: Jednym z elementw penego rozwoju psychoseksualnego jest integracja seksu z osobowoci modego czowieka i to jest dugotrway proces. To zrozumiae, e jeli mody mczyzna wczenie rozpoczyna ycie seksualne, to nigdy moe nie doj do tej integracji. Jest oczywiste, e wiedza o seksualnoci czowieka przekazywana na zajciach w szkole nie moe mie nic wsplnego z seksualizacj. Powinna pomc modym ludziom w rozwizywaniu licznych problemw zwizanych z procesem dojrzewania. Dawa wiarygodn informacj, gdzie, u jakich specjalistw i w jakich instytucjach szuka pomocy czy porady w okrelonych konkretnych przypadkach. Wypicie szklanki zimnej wody po stosunku niekoniecznie musi uchroni przed ci, pjcie do spowiedzi by moe odciy w jakim stopniu sumienie, ale nie rozwie problemu. By moe naley w tym miejscu wspomnie o zatrwaajcej statystyce samobjstw wrd coraz modszych dzieci. Pozostaje kwestia przygotowania odpowiedniej kadry, ktra bdzie w stanie stawi czoa wymogom, np. poprzez podyplomowe studia nauczycielskie. Gdyby min. Joanna Kluzik-Rostkowska posza drog cieek, stworzyaby precedens niewygodny dla siebie (teoretycznie ma przed sob jeszcze dwa lata ministrowania) lub kolejnych pa ministerek/panw ministrw. Wyobramy sobie, e znajd si rodzicielskie grupy nacisku, ktre zadaj, aby z lekcji biologii w szkole wyeliminowa teori ewolucji na rzecz
4

kreacjonizmu. Grupy, wedug ktrych lekcje polskiego powinny odbywa si wycznie ciek biblijn (plus odpowiednio, w duchu ks. Piroyskiego, ocenzurowane lektury). Inni rodzice zrobi by moe porzdek z lekcjami wychowania fizycznego (te nieprzyzwoite stroje i nie licujce z godnoci kobiet dyscypliny sportowe). W tych szkoach, gdzie jeszcze uchowaa si filozofia, naley wprowadzi ciek chrzecijask (z dominant w postaci monumentalnej myli K. Wojtyy) i osobn ciek obejmujc innych filozofw, ale bezwzgldnie trzeba wyeliminowa Sartrea, bo zdaniem ks. Oko wspczesny genderyzm wynika z ateizmu autora Drg wolnoci, neomarksizmu i Szkoy Frankfurckiej. A lekcje historii? Ile tu rnych cieek mona wytyczy! Na przykad uczy przez trzy lata jednych uczniw historii ycia codziennego, a innych historii cudw polskich. Teoretycznie moliwy jest te protest rodzicw przeciw liczbie Pi w matematyce. To naprawd bardzo podejrzana liczba. Postawmy pytanie zasadnicze. Czy nowa minister chce jeszcze bardziej podzieli ju przecie niebywale zestratyfikowanych uczniw, szkoy, a poniekd i spoeczestwo? Segregacja uczniw jest i bez cieek proponowanych przez pani minister faktem. Bez wzgldu na to, jak kto ma opini w tych kwestiach, wprowadzenie religii i symboli religijnych do szk podzielio spoecznoci szkolne, zarwno uczniw, jak i nauczycieli. Pomys stworzenia odrbnych cieek w zakresie przedmiotu przygotowanie do ycia w rodzinie/edukacja seksualna jest w prostej linii konsekwencj tamtej decyzji. I faktu, e yjemy w pastwie, ktre konstytucyjnie jest pastwem wieckim, lecz w praktyce nosi wiele cech pastwa wyznaniowego. Okres rzdw premiera Tuska ma pewn zadziwiajc waciwo: nikt nigdy nie bdzie dysponowa przesankami i argumentami, aby mwi o tym premierze jako o wielkim reformatorze, ale pewne reformy dziej si przecie w kraju jakby samoistnie. W duej mierze dotyczy to edukacji i procesu usamorzdowienia szkolnictwa, ergo zwalniania si pastwa z odpowiedzialnoci za szkoy. Kilka lat temu (2008 r.) Rzecznik Praw Dziecka w licie do min. K. Hall zwraca uwag na pewne rodzaje segregacji: dzielenie klas na klasy uczniw zdolnych i mniej zdolnych, pochodzcych z rodzin bogatych i biednych, sprawiajcych kopoty wychowawcze i nie, pochodzcych z obwodu szkoy lub spoza niego. Mona sdzi, e te negatywne zjawiska pogbiy si w ostatnich piciu latach. A mamy ponadto do czynienia z segregacj wynikajc take z geografii miejsca zamieszkania uczniw (wie, miasto; Polska A i Polska B; kwartay miejskie dla bogatych i polskie slumsy) lub segregacj ze wzgldu na typ szkoy (publiczne katolickie, spoeczne, uniwersyteckie). Szczliwie omija nas jeszcze zjawisko segregacji rasowej. Jaka jest rola pastwa w odniesieniu do szk? Minister edukacji jest w kocu istotnym przedstawicielem tego pastwa. Czy przyzwalanie na taki lub inny rodzaj segregacji uczniw lub implikowanie dalszych podziaw pozostaje w zgodzie z Konstytucj? Ju nie mwic o tym, e propozycja wprowadzenia cieek do przedmiotu edukacja seksualna jest ewidentnym ukonem pod adresem Kocioa. Gdyby j wprowadzono, wzbudzi te niezdrowe emocje wrd samych
5

uczniw. Cz bdzie zazdroci innym, e u nich nie byo o prezerwatywie i motylkach w podbrzuszu. Micha Waliski 15 grudnia 2013 r.

Zapraszam na mj blog: http://my.opera.com/16Siko15rek/blog/

You might also like