You are on page 1of 25

1

Friedrich Nietzsche ZAPISKI O NIHILIZMIE

Nihilizm europejski 10 lipca 1887 1. Jakie korzyci oferowaa chrzecijaska hipoteza moralna? 1) uyczaa czowiekowi wartoci absolutnej, mimo jego maoci i przypadkowoci w strumieniu stawania si i przemijania 2) suya adwokatom Boga, gdy mimo cierpienia i za nadawaa wiatu charakter doskonaoci - wcznie z ow "wolnoci" - zo jawio si sensownym. 3) ustanawiaa u czowieka wiedz o wartociach absolutnych i dawaa mu tym samym wanie w odniesieniu do rzeczy najwaniejszych adekwatne poznanie 4) zapobiegaa, by czowiek gardzi sob jako czowiekiem, by bra stron przeciwn yciu, by wtpi w poznanie: bya rodkiem zachowania; - in summa: moralno bya wielkim antidotum przeciwko nihilizmowi praktycznemu i teoretycznemu. 2. Pord si jednak, ktre wychowaa moralno, bya szczero: ta zwraca si w kocu przeciw moralnoci, odkrywa jej teleologi, jej niebezinteresowno - i teraz wgld w to dugotrwae wcielone zakamanie, co do ktrego wtpi si, czy mona je od siebie odj, dziaa wanie jako stymulator. Ku nihilizmowi. Teraz konstatujemy w sobie potrzeby, zaszczepione nam przez dugotrwa interpretacj moraln, ktre obecnie jawi si nam jako potrzeba nieprawdy: z drugiej strony to z nimi zdaje si wiza warto, to z uwagi na nie wytrzymujemy ycie. Ten antagonizm - nie ceni tego, co poznajemy,

nie mc ju ceni tego, czym chcielibymy siebie okama - jako wynik daje proces rozkadu.

3. Faktycznie, nie potrzebujemy ju tak bardzo antidotum przeciwko pierwszemu nihilizmowi: ycie nie jest ju, w naszej Europie, w takim stopniu niepewne, przypadkowe, nonsensowne. Tak ogromne potgowanie wartoci czowieka, wartoci za itd. teraz nie jest ju potrzebne, wytrzymujemy znaczce obnienie tej wartoci do umiarkowanego poziomu, potrafimy przysta na niejeden nonsens i przypadek: osignita moc czowieka pozwala teraz na redukcj rodkw rygoru, z ktrych najpotniejszym bya interpretacja moralna. "Bg" jest nazbyt skrajn hipotez. 4. Pozycji skrajnych nie zastpuj jednak pozycje umiarkowane, lecz znw skrajne, aczkolwiek odwrotne. Std wiara w absolutn immoralno natury, w bezcelowo i bezsensowno jest psychologicznie koniecznym uczuciem, gdy nie daje si ju utrzyma wiara w Boga i w esencjalnie moralny porzdek. Teraz pojawia si nihilizm, nie dlatego, iby istnienie byo bardziej nieprzyjemne ni niegdy, lecz dlatego, e czowiek sta si w ogle nieufny m wobec "sensu" w zu, ba, w istnieniu. Przepada jedna interpretacja; e jednak uchodzia za jedyn, przeto wydaje si, jakby w istnieniu nie byo wcale sensu, jakby wszystko byo nadaremne. 5. Pozostaje wykaza, e owo "Nadaremnie!" stanowi specyfik naszego wspczesnego nihilizmu. Nieufno wobec naszych chrzecijaskich ocen wartoci wzmaga si a po pytanie "czy wszystkie wartoci nie s przyntami, za spraw ktrych komedia cignie si i cignie, lecz zupenie nie przyblia do rozwizania?" Trwanie, z "Nadaremnie", bez celu i mety, jest najbardziej poraajc ide, zwaszcza gdy si pojmuje, e [jest] si okpiwanym, a jednak nie ma si mocy, by nie da si okpiwa. 6. Pomylmy sobie t myl w jej najstraszliwszej formie: istnienie takie, jakie jest, bez sensu i bez celu, ale nieuniknienie nawracajce, bez finau w nicoci: "wieczny nawrt". Jest to najskrajniejsza forma nihilizmu: nico ("bezsens") wieczn!

Europejska forma buddyzmu: energia wiedzy i si zmusza do takiej wiary. Jest to najbardziej naukowa ze wszystkich moliwych hipotez. Przeczymy [istnieniu] celw zamykajcych: gdyby istnienie miao jaki, musiaoby go osign.

7. atwo poj, e dymy tu do czego, co jest przeciwiestwem w stosunku do panteizmu: "wszystko, co doskonae, boskie, wieczne" zmusza bowiem rwnie do wiary w "wieczny nawrt". Pytanie: czy wraz z [uniemoliwieniem] moralnoci uniemoliwiono take panteistyczne Tak wobec wszechrzeczy? Czy jest sens wyobraa sobie Boga "poza dobrem i zem"? Czy byby moliwy panteizm w takim znaczeniu? Czy usuniemy z procesu nasze wyobraenie celu, a mimo to przytakniemy procesowi? - Doszoby do czego takiego, gdyby co w owym procesie byo osigane w kadym jego momencie - zawsze co jednakiego Spinoza dobi si takiego afirmatywnego stanowiska, gdy kady moment jest logicznie konieczny: swym instynktem logicznym tryumfowa on nad takim charakterem wiata. 8. Jego przypadek ma jednak tylko jednostkowy charakter. Kady rys charakterystyczny, lecy u podstawy kadego zdarzenia, musiaby, gdyby jednostka doznaa go jako swego rysu charakterystycznego, skania j do tryumfalnej pochway kadej chwili istnienia powszechnego. Chodzioby o to wanie, by owego rysu charakterystycznego dozna w sobie samym z przyjemnoci, jako dobrego, wartociowego. 9. Moralno chronia ycie przed rozpacz i skokiem w nico ludzi i stany spoeczne, [po]gwacone i przygniecione przez czowieka: niemoc wobec ludzi bowiem, a nie wobec natury, rodzi najbardziej desperackie rozgoryczenie istnieniem. Moralno traktowaa tyranw, pogwacicieli, w ogle "panw", jako wrogw, przed ktrymi zwykego c[zowieka] naley ochrania, tzn. w pierwszym rzdzie pokrzepia, potgowa. W konsekwencji moralno najgbiej nauczya nienawidzi i mie w pogardzie rys charakterystyczny wszystkich panujcych: ich wol mocy. Usun t moralno, zaprzeczy jej, rozsadzi j: pozwolioby to odwrotnie odbiera i ocenia najbardziej znienawidzony [dotychczas]

popd. Gdyby cierpicy, uciniony, straci wiar, e ma prawo pogardza wol mocy, wszedby w stadium beznadziejnej desperacji. Doszoby do tego, gdyby w rys by esencjalny dla ycia, gdyby si okazao, e nawet "wola moralnoci" jest zakamuflowan "wol mocy", e take ta nienawi i pogarda jest jeszcze wol mocy. Uciniony zrozumiaby, e stoi na tym samym gruncie co uciskajcy i e nie przysuguje mu adne uprzywilejowanie [ani] ranga wysza od rangi tamtego. 10. Raczej odwrotnie! W yciu prcz stopnia mocy nie ma niczego, co miaoby warto - przyjwszy wanie, e samo ycie jest wol mocy. Moralno strzega upoledzonych przed nihilizmem, przyznajckademu nieskoczon warto, warto metafizyczn, i wplatajc go w porzdek, ktry nie pokrywa si z doczesn moc i hierarchi: uczya poddania, pokory itd. Jeli przyj, e wiara w t moralno ginie, to upoledzeni nie bd ju mieli swej pociechy - i zgin. 11. Ginicie prezentuje si jako rujnowanie siebie, jako instynktowne wybieranie zachowa, ktre musz niszczy. Symptomy tego samowyniszczania si upoledzonych: autowiwisekcja, zatrucie, odurzenie, romantyzm, przede wszystkim za instynktowna inklinacja do dziaa, ktrymi mocarzy czyni sobie oni swymi miertelnymi wrogami(- niejako wyhodowujc sobie swych katw) wola niszczenia jako wola [zakorzeniona w] jeszcze gbszym instynkcie, instynkcie samozniszczenia, [w] woli [przejcia] w nico. 12. Nihilizm jako symptom faktu, e upoledzonym brak ju pociechy: e niszcz oni, aby ich zniszczono, e, odcici od moralnoci, nie maj ju powodu, by "poddawa si" - e staj na gruncie przeciwstawnej zasady i sami take chc mocy, zmuszajc mocarzy, by byli ich katami. Jest to europejska forma buddyzmu - czyni Nie, gdy istnienie stracio swj "sens". 13. "Ndza" bynajmniej nie wzrosa: przeciwnie! "Bg, moralno, poddanie" byy rodkami leczniczymi, na straszliwych, niskich szczeblach ubstwa: nihilizm aktywny pojawia si w relatywnie korzystnych warunkach. Aby mona byo odczu moralno jako

przezwycion, potrzebny jest ju spory poziom kultury duchowej; ta znw wymaga wzgldnego dobrobytu. Pewne zmczenie duchowe, doprowadzone skutkiem dugotrwaej walki pogldw filozoficznych do beznadziejnego sceptycyzmu wobec filozofii, rwnie nie znamionuje niskiego stanu owych nihilistw. Wystarczy pomyle o sytuacji, w ktrej pojawi si Budda. Teoria wiecznego nawrotu miaaby uczone przesanki (podobnie jak miaa takie teoria Buddy, na przykad w pojciu przyczynowoci itd.). 14. Co teraz znaczy sowo "upoledzony"? Przede wszystkim fizjologicznie: ju nie politycznie. Najniezdrowszy typ czowieka w Europie (pord wszystkich stanw spoecznych) jest podglebiem tego nihilizmu: typ w wiary w wieczny nawrt dozna jako przeklestwa, ktrym dotknity czowiek nie cofnie si ju przed adnym postpkiem: nie pasywne wygasanie, lecz doprowadzanie do wyganicia tego wszystkiego, co bezsensowne i bezcelowe: cho tylko konwulsja, lepa furia dokonuje tu wgldu, e wszystko istniao od wieku wiekw - take ten moment nihilizmu i dzy niszczenia. - Wartoci takiego kryzysu jest to, e oczyszcza on, e stacza razem pokrewne ywioy i doprowadza je do wzajemnego zepsucia, e ludziom o przeciwstawnych umysowociach wskazuje wsplne zadania - take pord nich ujawniajc sabszych, bardziej niepewnych, i w ten sposb dostarczajc bodca do hierarchizowania si, z punktu widzenia zdrowia: rozkazujcych uznajc jako rozkazujcych, suchajcych uznajc jako suchajcych. Naturalnie, jak najdalej od wszelkich istniejcych [obecnie] porzdkw spoecznych. 15. Ktrzy oka si przy tym najpotniejszymi? Najbardziej umiarkowani, ktrzy nie potrzebuj ekstremalnych artykuw wiary, ktrzy spor cz przypadku, bezsensu nie tylko przyjmuj, ale i miuj, ktrzy myle o czowieku potrafi ze znaczcym obnieniem jego wartoci do umiarkowanego poziomu, nie stajc si przez to maymi i sabymi: najbogatsi w zdrowie, ktrzy doroli do wikszoci niepowodze i std tak [bardzo] si ich nie lkaj - ludzie, ktrzy s pewni swej mocy i ktrzy ze wiadom dum reprezentuj osignit si czowieka.

16. Jak czowiek taki mylaby o wiecznym nawrocie? - [XII, 5, 71]

Tragiczna epoka dla Europy: uwarunkowana walk z nihilizmem. [XII, 7, 31] Nie to bynajmniej jest pierwsz kwesti, czy jestemy zadowoleni z siebie, lecz czy w ogle jestemy zadowoleni z czegokolwiek. Jeli przyj, e mwimy Tak jednej jedynej chwili, to powiedzielimy Tak nie tylko sobie samym, ale i wszelkiemu istnieniu. Nic bowiem nie wystpuje samo dla siebie, ani w nas, ani w rzeczach: i jeli tylko jeden jedyny raz dusza nasza ze szczcia zadraa i zadwiczaa niby struna, to potrzebne byy, by uwarunkowa to jedno zdarzenie, wszystkie wiecznoci - i wszelka wieczno znalaza w tej jednej jedynej chwili, w ktrej powiedzielimy nasze Tak, sw pochwa, swe zbawienie, swe usprawiedliwienie i sw afirmacj. [XII, 7, 38] 1. Nihilizm stanem normalnym. Nihilizm: brak celu; brak odpowiedzi na [pytanie] "Dlaczego?" co znaczy nihilizm? - e naczelne wartoci bezwartociowiej. Jest on dwuznaczny: A) Nihilizm jako znak zintensyfikowanej mocy ducha: jako nihilizm aktywny. Moe on by znakiem potgi: sia ducha moga tak wzrosn, e dotychczasowe cele ("przekonania", artykuy wiary) nie s na jej miar wiara mianowicie wyraa w oglnoci przymus [pyncy] z warunkw egzystencji, podlego autorytetowi okolicznoci, w ktrych dana istota rozkwita, wzrasta, zdobywa moc... Z drugiej strony znakiem niedostatecznej potgi, by znw wyznaczy sobie twrczo jaki cel, jakie Dlatego, jak wiar.

Swe maksimum relatywnej siy osiga on jako gwacca sia niszczenia: jako nihilizm aktywny. Jego przeciwiestwem byby nihilizm zmczony, ktry ju nie atakuje: jego najsynniejsz form jest buddyzm: jako nihilizm pasywny. Nihilizm stanowi patologiczny stan poredni (patologiczne jest wielkie uoglnienie, wniosek, e [nie ma] adnego sensu): bd to dlatego, e twrcze siy nie s jeszcze do intensywne: bd to dlatego, e dcadence zwleka i nie wynalaza jeszcze swych rodkw wspomagajcych. B) Nihilizm jako zmierzch i regres mocy ducha: nihilizm pasywny: jako znak saboci: sia ducha moe ulec zmczeniu, wyczerpaniu, tak e dotychczasowe cele i wartoci nie s na jej miar i nie znajduj ju wiary e rozpada si synteza wartoci i celw (na ktrej opiera si kada potna kultura), tak i poszczeglne wartoci tocz z sob wojn: rozkad e w rnorakich przebraniach, religijnym, czy moralnym, czy estetycznym itd., na plan pierwszy wysuwa si wszystko, co orzewia, uzdrawia, uspokaja, zagusza 2. Przesanka tej hipotezy e nie ma prawdy; e nie ma absolutnego charakteru rzeczy, adnej "rzeczy w sobie" - samo to jest nihilizmem, i to najbardziej skrajnym. Warto rzeczy wkada on wanie w to, e wartoci tej nie odpowiada i nie odpowiadaa adna realno, lecz tylko symptom siy po stronie ustanowicieli wartoci, symplifikacja dla ycia [XII, 9, 35] wartoci i ich zmiana pozostaj w relacji do wzrostu mocy czowieka, ktry ustanawia wartoci rozmiar niewiary [,] dopuszczanej "wolnoci ducha" jako wyraz wzrostu mocy

"nihilizm" jako idea najwyszej mocarnoci ducha, najbogatszego ycia: po czci niszczycielski, po czci ironiczny [XII, 9, 39]

Czym jest wiara? Jak powstaje? Wierzy to zawsze tyle co uznawa za prawd. Najbardziej skrajn form nihilizmu byoby: e wszelka wiara, wszelkie uznawanie za prawd jest z koniecznoci faszem: gdy wcale nie ma czego takiego jak wiat prawdziwy. Zatem: pozr perspektywiczny, ktrego pochodzenie jest w nas (jako e cigle potrzebujemy wszego, skrconego, uproszczonego wiata) - e to jest miar siy, jak bardzo potrafimy, nie ginc, przyzna si do pozornoci, do koniecznoci kamstwa. O tyle mgby nihilizm, jako zaprzeczenie wiata prawdziwego, by bosk umysowoci [XII, 9, 41]

Przyczyny nihilizmu: 1) brak wyszego rodzaju, tzn. tego [rodzaju], ktrego niewyczerpana produktywno i moc podtrzymuje wiar w czowieka. (Do pomyle, ile zawdziczamy Napoleonowi: niemal wszystkie wysze nadzieje tego stulecia) 2) niszy rodzaj [-] "stado" "masa" "spoeczestwo" [-] oducza si skromnoci i rozdyma swe potrzeby [do wymiaru] wartoci kosmicznych i metafizycznych. Cae istnienie ulega przez to spospolitowaniu: jeeli bowiem panuje masa, to tyranizuje ona wyjtki, ktre trac wiar w siebie i staj si nihilistami [XII, 9, 44] Ogromny namys nad sob: uwiadomi si sobie nie jako indywiduum, lecz jako ludzko. Namylmy si, zawrmy myl: idmy maymi i wielkimi drogami

A. Czowiek poszukuje "prawdy": wiata, ktry by si nie sprzeciwia, nie udzi, nie zmienia, wiata prawdziwego - wiata, w ktrym by si nie cierpiao: sprzeciw, zudzenie, zmiana - przyczyny cierpienia! Nie wtpi on, e istnieje wiat taki, jaki by powinien: chciaby znale do drog. (Indyjska krytyka: nawet "Ja" jako pozr, jako nie-realno) Skd bierze tu czowiek pojcie realnoci? Dlaczego wanie cierpienie wywodzi on ze zmiany, ze zudzenia, ze sprzeciwu? dlaczego nie swe szczcie raczej?... Pogarda, nienawi w stosunku do wszystkiego, co przemija, zmienia si, przeobraa: - skd takie wartociowanie trwaoci? Wola prawdy jest tu bez dwu zda tylko pragnieniem dotarcia do wiata trwaoci. Zmysy udz, rozum koryguje bdy: w konsekwencji, wnioskowano, rozum jest drog do wiata trwaoci; idee o najmniej zmysowym charakterze musz by najblisze "wiatu prawdziwemu". - Ze strony zmysw nadchodzi wikszo ciosw losu - zmysy s oszustami, omamicielami, unicestwicielami: Szczcie gwarantowa moe tylko [wiat] bytw: zmiana i szczcie wzajemnie si wykluczaj. Najwyszy stan, ktrego naleaoby sobie yczy, to jedno ze [wiatem] bytw. Osobliwa to droga do najwyszego szczcia. In summa: wiat taki, jaki by powinien, istnieje: ten wiat, w ktrym yjemy, jest bdem tylko - nasz wiat nie powinien istnie. Wiara w [wiat] bytw okazuje si tylko nastpstwem: waciwym primum mobile jest niewiara w rzeczywisto, ktra si staje, nieufno wobec rzeczywistoci, ktra si staje, niska ocena wszelkiego stawania si... Jaki rodzaj ludzi dokonuje takiej refleksji? Rodzaj nietwrczy, cierpicy; rodzaj zmczony yciem. Jeli wyobrazi sobie przeciwny rodzaj czowieka, to nie potrzebowaby on wiary w [wiat] bytw:

wicej jeszcze, gardziby [wiatem] bytw, jako martwym, nudnym, obojtnym...

10

Wiara, e jest, e rzeczywicie istnieje wiat, ktry by powinien, pozostaje wiar ludzi nietwrczych, ktrzy nie chc tworzy wiata, jaki by powinien. Uznaj go za obecny, szukaj rodkw i drg, by do niego dotrze. - "Wola prawdy" - jako niemoc woli tworzenia poznawa, e co jest takie to a takie antagonizm co do stopnia czyni, by co stao siy midzy naturami si takim to a takim Fikcja wiata, ktry odpowiada naszym yczeniom, fortele i interpretacje psychologiczne - aby wszystko, co czcimy i czego doznajemy jako przyjemne, powiza ze wiatem prawdziwym. Na tym szczeblu "wola prawdy" jest istotnie sztuk interpretacji: do czego potrzebna jest cigle sia interpretacji. Ten sam rodzaj czowieka, gdy staje si o jeszcze jeden stopie uboszym, gdy nie ma ju siy, by interpretowa, by tworzy fikcje, czyni nihilist. Nihilista jest czowiekiem, ktry o wiecie, jaki jest, sdzi, e by nie powinien, za o wiecie, jaki by powinien, e nie istnieje. Istnienie (dziaanie, cierpienie, chcenie, odczuwanie) nie ma tedy sensu: patos "Nadaremnie" jest patosem nihilisty - a zarazem jeszcze, jako patos, niekonsekwencj nihilisty Kto swej woli, bezwolny i bezsilny, nie potrafi wkada w rzeczy, ten wkada w nie przynajmniej sens: tzn. wiar, e istnieje ju wola, ktra w rzeczach czego chce czy chcie powinna. Jest to wskanikiem stopnia siy woli, jak dalece mona si wyzby sensu w rzeczach, jak dalece wytrzymuje si ycie w bezsensownym wiecie - [wytrzymuje,] poniewa samemu si nadaje organizacj jego maej czstce. Obiektywne spojrzenie filozoficzne moe wic by znakiem ubstwa woli i siy. Sia organizuje bowiem blisze i najblisze [otoczenie];

poznajcy, ktrzy chc jedynie stwierdza, co jest, s ludmi, ktrzy nie potrafi ustala, jak by powinno.

11

Artyci typem porednim: ustalaj przynajmniej parabol wiata, jaki by powinien - s twrczy, gdy rzeczywicie zmieniaj i transformuj: inaczej ni poznajcy, ktrzy wszystko zostawiaj takim, jakim jest. Zwizek filozofw z religiami pesymistycznymi: ten sam rodzaj czowieka (- najwyszy stopie realnoci przyznaj rzeczom najwyej wartociowanym. Zwizek filozofw z ludmi moralnymi i ich miarami wartoci. (Wykadnia moralna wiata jako sens?: po zmierzchu sensu religijnego Przezwycienie filozofw, przez unicestwienie [wiata] bytw: okres poredni nihilizmu: zanim pojawi si sia, by odwrci wartoci, a wiat stawania si, pozoru apoteozowa, afirmowa jako jedyny. B. Nihilizm jako zjawisko normalne moe by symptomem rosncej potgi lub rosncej saboci - bd to dlatego, e sia, by tworzy, by chcie, urosa do tego stopnia, e nie potrzebuje ju eksplikacji generalnych ani wykadni sensu ("blisze zadania", pastwo itd.) - bd to dlatego, e ustaje nawet kreatywna sia, by tworzy sens, a rozczarowanie [staje si] stanem dominujcym. Niezdolno do wiary w "sens", "niewiara" Co w kontekcie obu tych moliwoci oznacza nauka? 1) Jako znak potgi i samoopanowania, jako zdolno wyzbycia si uleczajcych, pocieszajcych wiatw iluzji 2) jako podkopujca, dokuczajca, rozczarowujca, osabiajca C. wiara w prawd, potrzeba oparcia si na czym wiarygodnym: redukcja psychologiczna jak najdalsza od wszelkiego dotychczasowego odczuwania wartoci. Strach, lenistwo

12

- tak samo niewiara: redukcja. W jakim sensie niewiara otrzymuje now warto, gdy nie istnieje wiat prawdziwy (dziki niej wolno odzyskuje wszelkie odczuwania wartoci, trwonione dotychczas dla wiata bytw) [XII, 9, 60] Drugi buddyzm. Katastrofa nihilistyczna, ktra pooy kres ziemskiej kulturze. Jej prognostyki: zalew wspczucia przemczenie duchowe redukcja problemw do kwestii przyjemnoci i nieprzyjemnoci gloryfikacja wojny, wywoujca kontrakcj rwnie rozgraniczanie si narodw wywouje ruch przeciwny, najserdeczniejsze "braterstwo" niemoliwo dalszego posugiwania si przez religi mitem i legend [XII, 9, 82] Rozwinicie si pesymizmu w nihilizm Denaturalizacja wartoci. Scholastyka wartoci. Wartoci, odizolowane, idealistyczne, zamiast panowa nad czynem i przewodzi mu, z potpieniem zwracaj si przeciwko czynowi. Przeciwiestwa wstawione na miejsce naturalnych stopni i rang. Nienawi do wszelkich hierarchii. Przeciwiestwa s odpowiednie dla epoki posplstwa, bo atwiej daj si uchwyci wiat odrzucony, [odrzucony] wobec sztucznie zbudowanego,"prawdziwego, wartociowego" W kocu: odkrywa si, z jakiego materiau zbudowano "wiat prawdziwy": i jako pozostao ma si teraz tylko wiat odrzucony, na konto odrzucalnoci ktrego wlicza si take owo najwiksze rozczarowanie Wraz z tym pojawia si nihilizm: pozostawiono wartoci zasdzajce - i nic wicej! Tu 1) rodzi sabi si problem rozbijaj potgi si i o saboci: nie

2) potniejsi niszcz te, ktre [ich] nie 3) najpotniejsi przezwyciaj wartoci zasdzajce. - wszystko to razem konstytuuje epok tragiczn [XII, 9, 107]

rozbijaj

13

Do genezy nihilisty Pno jest si miaym, [by si przyzna do] wiedzy, ktr si waciwie ma. Dopiero niedawno przyznaem sobie, e z gruntu byem dotd nihilist; zudzia mnie co do tego fundamentalnego faktu energia, nonszalancja, z jak szedem naprzd jako nihilista. Gdy si zda do jakiego celu, to wydaje si niemoliwym, by "bezcelowo sama w sobie" bya zasad naszej wiary. [XII, 9, 123] Przyczyny nastania pesymizmu 1) e dotychczas oczerniano najprzemoniejsze i najprzyszociowsze popdy ycia, tak i ycie ma nad sob przeklestwo 2) e wzrastajca dzielno i uczciwo, jak i coraz mielsza nieufno czowieka pojmuje nieodczno tych instynktw od ycia i zwraca si ku yciu 3) e rozkwitaj tylko najmierniejsi, ktrzy zupenie nie odczuwaj tego konfliktu, typ wyszy marnieje i uprzedza do siebie jako twr zwyrodnienia - e, z drugiej strony, miernota, stawiajca siebie za cel i sens, rozwciecza (- e nikt nie umie ju da odpowiedzi na [pytanie,] Po co?: -) 4) e pomniejszanie, bolesno, niepokj, popiech, tum stale przybieraj coraz wiksze rozmiary - e coraz atwiej uzmysowi sobie cay ten bieg spraw i tak zwan cywilizacj, e jednostka zraa si i ulega w obliczu tej monstrualnej maszynerii. [XII, 9,162] Problem XIX wieku. Czy jego mocna i saba strona wsp-przynale do siebie? Czy jest wyciosany z jednego drewna? Czy rnorako jego ideaw, ich sprzeczno ma swj warunek w jakim wyszym celu, jako co wyszego? Albowiem wzrastanie, w takim stopniu, w gwatownym napiciu, mogoby stanowi predestynacj do wielkoci. Niezadowolenie, nihilizm mogyby by dobrym znakiem. [XII, 9, 186]

Moja nowa droga do "Tak". Moje nowe ujcie pesymizmu jako z nieprzymuszonej woli wyszukiwania straszliwych i problematycznych stron istnienia: ujanio mi to pokrewne zjawiska przeszoci. "Ile prawdy wytrzymuje i na ile prawdy odwaa si dany duch?" Kwestia jego potgi. Pesymizm taki mgby przedzierzgn si w ow form dionizyjskiego mwienia wiatu Tak - wiatu, jaki jest: a po yczenie sobie, by mia miejsce jego absolutny nawrt i jego absolutna wieczysto: dawaoby to nowy idea filozofii i wraliwoci. Dotychczas negowane strony istnienia poj nie tylko jako konieczne, ale i jako warte, by ich sobie yczy; warte nie tylko w kontekcie dotychczas afirmowanych (jako, z grubsza biorc, ich uzupenienie i warunek wstpny), ale i same w sobie, jako przemoniejsze, produktywniejsze, prawdziwsze strony istnienia, w ktrych wyraniej wypowiada si jego wola

14

Oceni dotychczas jedynie afirmowane strony istnienia; wycign rzeczywiste czynniki, ktre mwi tam Tak (po pierwsze instynkt cierpicych, z drugiej strony instynkt stada oraz w trzeci instynkt: instynkt wikszoci przeciw wyjtkom) Koncepcja wyszego typu istot jako "niemoralnego" wedug dotychczasowych poj: jej zalki w dziejach (pogascy bogowie, ideay renesansowe) [XII, 10, 3] Wgld generalny Faktycznie, kady wielki wzrost przynosi z sob take ogromne wykruszanie si i odejcie w przeszo: cierpienie, symptomy zmierzchu przynale do czasw, w ktrych nastpuje ogromny krok naprzd. kady produktywny i przemony ruch ludzkoci wsptworzy zarazem tendencj nihilistyczn. w pewnych okolicznociach byoby to oznak dalekosinego i najistotniejszego wzrostu, przejcia w nowe warunki istnienia, e pojawia si w wiecie najbardziej skrajna forma pesymizmu, nihilizm waciwy.

To pojem. [XII, 10, 22]

15

Teza gwna. Z jakiego wzgldu nihilizm zupeny stanowi konieczne nastpstwo dotychczasowych ideaw. - nihilizm niekompletny, jego formy: yjemy w nich - prby uniknicia n[ihilizmu], bez przewartociowania owych wartoci: rodz przeciwiestwo, wyostrzaj problem. [XII, 10, 42] Nihilista zupeny - oko n[ihilisty], ktre idealizuje wobrzydliwo, ktre nie dochowuje wiernoci wspomnieniom (- porzuca je, ogoaca; nie chroni wspomnie przed trupiobladymi przebarwieniami, ktrymi sabo oblewa dalekie i przesze zdarzenia; czego za nie czyni on w stosunku do siebie, tego nie czyni te w stosunku do caej przeszoci c[zowieka] - porzuca j [XII, 10, 42] Jest to znakiem animuszu i poczucia mocy, jak bardzo kto potrafi przyzna rzeczom ich straszliwy, ich problematyczny charakter; i czy w ogle potrzebuje "rozwiza" na kocu, - ten pesymizm artystw stanowi dokadne przeciwiestwo pesymizmu moralno-religijnego, ktry cierpi z powodu "zepsucia" czowieka, z powodu zagadki istnienia. Ten bezwarunkowo chce rozwizania, a przynajmniej nadziei na rozwizanie... Cierpicy, zrozpaczeni, nieufni, krtko mwic chorzy zawsze potrzebowali zachwycajcych wizji, by wytrzyma (tu ma swe rdo pojcie "bogoci") - Pokrewny przypadek: artyci dcadence, ktrzy w gruncie rzeczy odnosz si do ycia nihilistycznie, uciekaj w pikno formy... ku wyselekcjonowanym obiektom, gdzie natura staa si doskona, gdzie jest obojtnie wielka i pikna... - "mio do pikna" moe by wic czym innym ni zdolnoci widzenia pikna, tworzenia pikna: moe by wanie wyrazem niezdolnoci do czego takiego. - artystami porywajcymi, ktrzy ka rozbrzmiewa dwikom konsonansu z kadego konfliktu, s ci, ktrzy wasnej mocarnoci i

swemu samowybawieniu pozwalaj wyj na dobre nawet rzeczom; swe najwntrzniejsze dowiadczenia wyraaj symbolik kadego dziea sztuki - ich tworzenie jej wdziecznoci za ich bycie.

16

Gbia artysty tragicznego bierze si std, i jego instynkt estetyczny widzi odleglejsze nastpstwa, e nie na krtk chwil zatrzymuje si przy [rzeczach] najbliszych, e zasadniczo afirmuje ekonomi, ktra straszliwe, ze, problematyczne aspekty usprawiedliwia i nie tylko... usprawiedliwia. [XII, 10, 168] Wprowadzenie dla pesymistw - a zarazem przeciw pesymistom... Tym, ktrzy dzisiaj nie cierpi z powodu [caej] problematycznoci naszego istnienia, nie mam nic do powiedzenia: ci niech czytaj gazety i zaprztaj sobie gow zymi ydami. - Sowo o absolutnym osamotnieniu: kto nie wychodzi mi naprzeciw choby setn tylko czci mojej namitnoci i mioci, ten nie bdzie mie dla mnie ucha... Dotychczas si przebijaem... [XII, 10, 196] Nihilista filozoficzny jest przekonany, i wszystko, co si dzieje, jest bezsensowne i nadaremne; a nie powinno by adnego bezsensownego i nadaremnego bycia. Skd jednak owo: nie powinno? Skd jednak bierze on ten "sens", t miar? - W istocie rzeczy nihilista jest zdania, i spojrzenie na takie puste, bezpoyteczne bycie rodzi niezadowolenie, rozpacz, pustk w [duszy] filozofa; pogld taki jest sprzeczny z nasz subtelniejsz jako filozofa wraliwoci. Koczy si to absurdalnym wartociowaniem: charakter istnienia musiaby kontentowa filozofa, jeliby miao by uprawnione... atwo poj, e w odniesieniu do zdarze ukontentowanie i nieprzyjemno mog mie sens rodkw tylko: pozostawaoby zapyta, czy w ogle moemy widzie "sens" i "cel", czy kwestia bezsensownoci bd jej przeciwiestwa nie jest dla nas nierozwizywalna. - [XIII, 11, 97] Krytyka nihilizmu. - 1. Nihilizm jako stan psychologiczny musi pojawi si, po pierwsze, wwczas, gdy poszukiwalimy we wszelkich zdarzeniach, jakiego "sensu", ktrego w nich nie ma: tak i poszukiwacz koniec kocw traci rezon. Nihilizm jest wtedy

uwiadomieniem sobie dugotrwaego marnotrawienia siy, mk "Nadaremnie", niepewnoci, brakiem sposobnoci, by jako odetchn, by czym si jeszcze ukoi - wstydem przed samym sob, jakby czowiek nazbyt dugo si oszukiwa... Owym sensem mogoby by: "spenianie" si najwyszego kanonu etycznego we wszelkich zdarzeniach, porzdek etyczny wiata; albo przyrost mioci i harmonii w obcowaniu istot; albo przyblianie si do powszechnego stanu szczcia; albo nawet zdanie do powszechnego stanu nicoci - cel zawsze jest jeszcze jakim sensem. Wszystkim tego rodzaju wyobraeniom wsplne jest przekonanie, e proces ma co osiga: - a teraz oto zaczyna si pojmowa, i stawanie si nie dochodzi do niczego jako swego celu, niczego nie osiga. Rozczarowanie zatem co do rzekomego celu stawania si jako przyczyna nihilizmu: ju to w odniesieniu do okrelonego celu, ju to jako uoglniajcy wgld w niedostateczno wszelkich dotychczasowych hipotez co do celu, dotyczcych caego "rozwoju (- czowiek nie jest ju wsppracujcym, a tym bardziej nie stanowi punktu orodkowego stawania si) Nihilizm jako stan psychologiczny pojawia si, po drugie, gdy we wszelkich zdarzeniach i pord wszelkich zdarze ustanowio si co na ksztat caoci, usystematyzowania, nawet uorganizowania: tak i dusza, spragniona podziwu i czci, upaja si generalnym wyobraeniem najwyszej formy panowania i rzdzenia (- jeli jest to dusza logika, to ju absolutna konsekwentno i dialektyka realna wystarcza jej, by si ze wszystkim pogodzi...) Swego rodzaju jedno, jaka forma "monizmu": w nastpstwie tej wiary czowiek w gbokim poczuciu zwizku i zalenoci od nieskoczenie przewyszajcej go caoci, modus bstwa... "Dobro ogu wymaga od jednostki, by si powicia"... lecz patrz, nie ma takiego ogu! Generalnie rzecz ujmujc, czowiek straci wiar w sw warto, skoro nie dziaa przeze nieskoczenie wartociowa cao: tzn. wymyli on sobie tak cao, aby mc wierzy w sw warto. Nihilizm jako stan psychologiczny ma jeszcze trzeci, ostatni form. Tak jak dwa pierwsze ujcia gosz, e stawanie si nie dochodzi do niczego jako do swego celu oraz e pord wszelkiego stawania si nie wada wielka jedno, w ktrej poszczeglny czowiek mgby si cay

17

zanurzy jak w ywiole o najwyszej wartoci, tak jako wybieg pozostaje potpi cay ten wiat stawania si jako zudzenie, a jako wiat prawdziwy wynale wiat lecy po tamtej stronie naszego wiata. Lecz gdy tylko dojdzie czowiek, w jaki sposb wiat w wykroi jedynie ze swych potrzeb psychologicznych i dlaczego nie ma do tego adnego prawa, powstaje ostatnia forma nihilizmu, ktra zawiera w sobie niewiar w wiat metafizyczny - ktra zakazuje sobie wiary w wiat prawdziwy. Na tym stanowisku uznaje czowiek realno stawania si jako jedyn realno, zakazuje sobie wszelkich krtych cieek ku zawiatom i faszywym bstwom - ale nie wytrzymuje tego wiata, ktrego [istnieniu] nie chce ju zaprzecza... - Co w gruncie rzeczy zaszo? Czowiek osign poczucie bezwartociowoci, pojwszy, e generalnego charakteru istnienia nie moe interpretowa pojciem "cel", ani pojciem "jedno", ani pojciem "prawda". Istnieniem niczego si nie finalizuje i nie osiga; brakuje nadrzdnej jednoci w wieloci zdarze; cech istnienia nie jest "prawda", [lecz] fasz..., nie ma si ju absolutnie adnego powodu, by wmawia sobie jaki wiat prawdziwy...

18

Krtko: kategorie "cel", "jedno", "bycie", ktrymi wkadalimy warto w wiat, zostaj przez nas na powrt ze wycignite - i teraz wiat wyglda na bezwartociowy... 2. Jeli przyj, e poznalimy, z jakiego wzgldu nie naley ju wykada wiata za porednictwem tych trzech kategorii, oraz e, zgodnie z tym ujciem, wiat zaczyna stawa si dla nas bezwartociowym, to musimy zapyta, skd pochodzi nasza wiara w te trzy kategorie - sprbujmy, czy nie byoby moliwe wymwi im wiar. Skoro ubezwartociowilimy te trzy kategorie, to demonstracja ich niestosowalnoci w odniesieniu do uniwersum nie jest ju powodem, dla ktrego [mielibymy] ubezwartociowi [samo] uniwersum. Rezultat: przyczyn nihilizmu stanowi wiara w kategorie rozumu mierzylimy warto wiata kategoriami, ktre odnosz si tylko do wiata sfingowanego.

Rezultat kocowy: wszystkie wartoci, ktrymi dotychczas prbowalimy najpierw uczyni wiat cennym dla nas, a w kocu wanie nimi go ubezwartociowilimy, gdy okazay si one do nie przystawa - wszystkie te wartoci s, z psychologicznego punktu widzenia, rezultatem okrelonych perspektyw uytecznoci w podtrzymywaniu i intensyfikowaniu wytworw ludzkiego panowania: i tylko wprojektowanymi faszywie w istot rzeczy. Nadal jest to hiperboliczn naiwnoci czowieka, i siebie [ustanawia] miar wartoci i sensem rzeczy... [XIII, 11, 99] Filozof inaczej i w czym innym znajduje odpoczynek: na przykad w nihilizmie. Wiara, e nie ma prawdy, wiara nihilistw, jest wielk rekreacj dla kogo, kto jako bojownik poznania nieustannie walczy z samymi obrzydliwymi prawdami. Prawda jest bowiem obrzydliwa [XIII, 11, 108] Do przedmowy. Opisuj nadchodzc przyszo: nastanie nihilizmu. Mog tu opisywa, gdy dzieje si tu co koniecznego - znaki tego s wszdzie, nadal brak jedynie oczu dla tych znakw. Nie chwal tu, nie gani okolicznoci, e nadchodzi on: sdz, i ma [teraz] miejsce jeden z najwikszych kryzysw, chwila najgbszego namysu czowieka nad sob: czy czowiek pozbiera si po nim, czy zapanuje nad tym kryzysem - pozostaje to kwesti jego siy: moliwe... czowiek nowoczesny wierzy tytuem prby ju to w t, ju to w inn warto, po czym porzuca j: krg porzuconych wartoci, ktre si przeyy, staje si coraz peniejszy; coraz bardziej odczuwa si pustk i ubstwo wartoci; ruch jest niepowstrzymany - cho w wielkim stylu prbuje si go opnia Koniec kocw way si on na krytyk wartoci w ogle; poznaje ich rodowd; poznaje w stopniu wystarczajcym, by nie wierzy ju w adn warto; patos, nowy dreszcz... Opowiadam histori dwu najbliszych stuleci... [XIII, 11, 119] Nastanie nihilizmu. Nihilizm to nie tylko zamylenie nad "Nadaremnie!" i nie tylko wiara, e wszystko jest warte, by zgin: przykada si swej

19

rki, rujnuje si... Jest to, jeli kto tak chce, pozbawione logiki: ale nihilista nie wierzy, by trze[ba] byo pozostawa logicznym... Jest to stan potnych duchw i potnej woli: a dla takich nie jest rzecz moliw zatrzyma si przy Nie swych "sdw": - z ich natury wyrasta Nie ich czynu. Unicestwieniu sdami sekunduje u-nicestwienie rkoma. [XIII, 11, 123]

20

Z historii nihilizmu europejskiego Okres niejasnoci, wszelkiego rodzaju prb konserwowania starego i nieporzucania nowego. Okres jasnoci: pojmuje si, e stare i nowe to przeciwiestwo: stare wartoci zrodzone z ycia zmierzchajcego, nowe ze wznoszcego si, [e] poznanie natury i dziejw nie pozwala nam ju na takie "nadzieje", - e wszystkie stare ideay s ideaami wrogimi yciu (zrodzonymi z dcadence i determinujcymi dcadence, jakkolwiek w okazaym stroju niedzielnym moralnoci) - rozumiemy stare i dugo nie jestemy do potni w odniesieniu do nowego. Okres trzech wielkich uczu

pogardy litoci zniszczenia

Okres katastrofy nastanie teorii, ktra przesiewa ludzi... ktra sabych, tak samo jak potnych, popycha do rozstrzygni [XIII, 11, 150] Dziennik nihilisty... dreszcz z powodu odkrytej "faszywoci"

pustka: adnej ju myli; potne uczucia, obracajce si wok obiektw bez wartoci:

21

- widz wobec tych absurdalnych emocji za i przeciw - wyniosy, szyderczy, zimny wzgldem siebie - najpotniejsze emocje jawi si niczym kamcy: tak jakbymy mieli wierzy w ich obiekty, jakby chciay nas one uwie - najpotniejsza sia nie wie ju, po co? - jest wszystko, ale adnych celw -

ateizm jako brak ideau faza namitnego Nie i czynienia Nie: wyadowuje si w nim nagromadzona dza afirmacji, adoracji... faza pogardy nawet dla Nie...

nawet dla wtpienia.. nawet dla ironii.. nawet dla pogardy...

katastrofa: czy kamstwo nie jest czym boskim..

czy warto wszystkich rzeczy nie na tym polega, e s one faszywe?.. czy rozpacz nie jest tylko nastpstwem wiary w bstwo prawdy czy wanie skamywanie i czynienie faszem (zafaszowywanie), wkadanie sensu nie jest wartoci, sensem, celem czy nie powinno si wierzy w Boga nie dlatego, e jest prawdziwy (lecz dlatego, e [jest] faszem - ? [XIII, 11, 327]

Przedmowa. 1. Wielkie rzeczy wymagaj, by o nich milcze albo mwi wspaniale: wspaniale tzn. cynicznie i niewinnie. 2. Opowiadam histori dwch najbliszych stuleci. Opisuj nadchodzc przyszo, przyszo, ktra nie moe ju nadej inn: nastanie nihilizmu. Histori t mona opowiada ju teraz: bo

koniecznoci jest to dzieo. Przyszo ta mwi ju setk znakw, los ten wszdzie si zapowiada; dla tej muzyki przyszoci kady ma ju wyostrzony such. Caa nasza kultura europejska ju od dawna porusza si w torturze napicia, ktre narasta z wieku na wiek, jak ku katastrofie: niespokojnie, gwatownie, forsownie: niby strumie, ktry chce dobiec koca, ktry ju nie oddaje si namysowi, ktry boi si namyla.

22

3. - Ten, kto tu gos zabiera, ten, odwrotnie, niczego innego dotychczas nie robi, jak tylko oddawa si namysowi: jako filozof i pustelnik instynktowny, ktry sw korzy znalaz w pozostawaniu na uboczu, poza, w cierpliwoci, w opnieniu, w odstawaniu; jako duch odwagi i duch pokusy, ktry w kady labirynt przyszoci by ju zbdzi; jako duch - ptak wieszczy, ktry patrzy wstecz, gdy opowiada, co nadejdzie: jako pierwszy nihilista zupeny Europy, ktry wszake sam nihilizm ju w sobie do koca przey - ktry ma go za sob, pod sob, poza sob... 4. Albowiem niech nikt si pomyli co do sensu tytuu, ktrym chce si nazwa ta ewangelia przyszoci. Wola mocy. Prba przewartociowania wszystkich wartoci - formua ta wyraa pewien przeciwruch, majc na uwadze [jego] zasad i zadanie: ruch, ktry kiedy w przyszoci zastpi w nihilizm zupeny; ruch, ktry ma go wszake za przesank, logiczn i psychologiczn, ruch, ktry bezwzgldnie tylko po nim i za jego spraw nadej moe. Albowiem dlaczego nastanie nihilizmu jest teraz konieczne? Dlatego, e w nim swe ostateczne nastpstwo maj nasze dotychczasowe wartoci; dlatego, e nihilizm jest pomylan do koca logik naszych wielkich wartoci i ideaw, - dlatego, e musimy najpierw przey nihilizm, aby doj, co waciwie byo wartoci tych "wartoci"... Bdziemy, kiedy, potrzebowali nowych wartoci... [XIII, 11, 411] Nihilizm Niczego nie naleaoby bardziej i z wikszym poytkiem wspiera ni konsekwentnego nihilizmu czynu - wszystkie fenomeny chrzecijastwa, pesymizmu, wyraaj, tak jak ja je rozumiem, przekonanie "jestemy dojrzali, by nie by; jest to dla nas rozumne - nie by"

- w jzyk "rozumu" byby w tym przypadku take jzykiem selekcjonujcej natury

23

Co ponad wszelkimi pojciami naley natomiast potpi, to dwuznaczn i tchrzliw poowiczno religii, na przykad chrzecijastwa: janiej, Kocioa: ktry zamiast omiela do mierci i samounicestwienia, wszystko co nieudaczne i chore chroni, pozwalajc mu si w ten sposb krzewi Problem: jakimi rodkami [daoby] si osign cis form wielkiego, zaraliwego nihilizmu: tak, ktra, z naukow sumiennoci, uczy dobrowolnej mierci i praktykuje j... (a nie sabowitego wegetowania, majcego na uwadze faszyw egzystencj pomiertn -) Chrzecijastwa niepodobna do potpi, bo ubezwartociowio ono warto takiego oczyszczajcego wielkiego ruchu nihilistycznego, jaki by moe si rozwija, ide niemiertelnej osoby prywatnej: tak samo nadziej na zmartwychwstanie: krtko mwic, cigym powstrzymywaniem od czynu nihilistycznego, od samobjstwa... Zastpio je samobjstwem powolnym; mae, ubogie, lecz trwae ycie krok po kroku; cakowicie zrutynizowane, mieszczaskie, przecitne ycie krok po kroku, itd. [XIII, 14, 9] We wszystkich przypadkach, gdy dziecko byoby zbrodni: u chronicznie chorych i u neurastenikw trzeciego stopnia, gdy, z drugiej strony, przeciwstawienie weta popdowi pciowemu byoby tylko pobonym yczeniem (- czsto u takich upoledzonych popd ten cechuje wrcz odraajca pobudliwo) naley stawia danie zapobiegania podzeniu. Spoeczestwo zna niewiele tak palcych i tak zasadniczych dezyderatw. Tu nie wystarczy tylko pogarda, deklaracja spoecznego dyshonoru jako rodki utrzymywania w ryzach nikczemnej saboci charakteru: naley, bez wzgldu na stan, rang i kultur, najostrzejszymi karami majtkowymi, ewentualnie utrat "wolnoci", klauzur zapobiega tego rodzaju zbrodni. Dziecko wydawa na wiat, w ktrym samemu by nie ma si prawa, jest gorsz rzecz ni odbiera ycie. Syfilityk, ktry spadza dziecko, staje si przyczyn caego acucha chybionych ywotw, tworzy zarzut przeciwko yciu, jest

pesymist czynu: rzeczywicie nastpuje przez niego pomniejszenie w jakim stopniu wartoci ycia. - [XIII, 15, 3]

24

Wcale nie chodzi o najlepszy czy najgorszy wiat: Nie albo Tak - to jest tu problemem. Instynkt nihilistyczny mwi Nie; jego najagodniejsze twierdzenie gosi, e nie-bycie jest lepsze ni bycie, e wola nicoci wicej jest warta ni wola ycia; jego najostrzejsze twierdzenie gosi, e skoro nico jest czym, czego najbardziej naley sobie yczy, to ycie, jako jej przeciwiestwo, jest absolutnie bez wartoci - [i] zasugujcym na odrzucenie... Inspirowany przez takie oceny wartoci myliciel chcc nie chcc bdzie si stara wszystkich rzeczy, ktrym instynktownie przypisuje jeszcze warto, uy do usprawiedliwienia tendencji nihilistycznej. Byo to wielkim faszerstwem Schopenhauera, ktry niejedn rzecz darzy gbokim zainteresowaniem: ale duch nihilizmu zakaza mu je zaliczy do woli ycia; i std widzimy [u niego] cay szereg subtelnych i miaych prb, by sztuk, mdro, pikno natury, religi, moralno, geniusz czci, jako [wielorakie] pragnienie nicoci, za ich pozorn wrogo w stosunku do ycia [XIII, 17, 7] Ostatnimi czasy wielekro naduywano pewnego przypadkowego i pod kadym wzgldem nietrafnego sowa: wszdzie mwi si o pesymizmie, prowadzi si, niekiedy midzy rozumnymi ludmi, osobliw walk, skupion na pytaniu, kto ma racj, pesymizm czy optymizm. Nie pojmuje si przy tym namacalnego faktu: e pesymizm nie jest problemem, lecz symptomem - e nazw t [musi] zastpi [termin] nihilizm - e pytanie, czy bycie jest lepsze ni nie-bycie, samo stanowi ju chorob, zmierzch, idiosynkrazj... [XIII, 17, 8] Jestemy immoralistami: powiadamy to z dum, tak jakbymy powiadali - - - Przeczymy, e czowiek dy do szczcia, przeczymy, e cnota jest drog do szczcia, - przeczymy, jakoby istniay postpki, ktre dotd zwyko si nazywa moralnymi, w ogle [postpki] "bezosobiste", "nieegoistyczne". We wszystkich twierdzeniach, ktrym przeciwstawiamy spiowe Nie, wyraa si pena, niesamowita [ -] o dotychczasowych wychowawcach ludzkoci: - - - [XIII, 23, 12]

wybr i przekad Grzegorz Sowinski

25

You might also like