Professional Documents
Culture Documents
K o ś c i ó ł w P o l s c e P o d r z ą d a m i K o m u n i s t ó w. p r z e z m o r z e c z e r w o n e
1
ęś
??????
ćVI
II
Przez Morze Czerwone
Kościół w polsce pod rządami komunistów
Propaganda
antykościelna
W
historii najnowszej Polski propa ambona w Polsce, mimo ogromnego nacisku komunistów ludzie Kościoła mieli zablokowa
ganda w życiu społecznym koja ze strony aparatu przemocy, przez dziesiątki ny dostęp do radia i telewizji. Oskarżeni lub po
rzy się jednoznacznie z reglamen lat, zanim nie pojawiły się podziemne, nieza mówieni katolicy nie mieli w żadnym stopniu
tacją, czyli dostępem społeczeństwa do pełnej leżne od cenzury wydawnictwa, była jedynym możliwości prostowania oskarżeń, insynuacji
wiedzy o ukrytych intencjach władzy, jej dzia wolnym forum wypowiedzi, wolnym od cen i ewidentnych kłamstw. Sytuacja zaczęła się
łaniach i celach, które zamierzała lub zamierza zury. Szczególnym przykładem tego zjawi zmieniać z chwilą, gdy władze komunistyczne
osiągnąć. Kojarzy się również z manipulacją, ska są kazania głoszone przez kard. Stefana zaczęły słabnąć i potrzebowały głosu Kościoła.
czyli wykorzystaniem rozmaitych technik Wyszyńskiego przy różnych okazjach, w tym W takich przypadkach zezwolenie o przydział
psychologicznych i technicznych, będących głównie w czasie corocznych uroczystości papieru zwykle związany był z zakamuflowa
w dyspozycji aparatu władzy dla oszukania Bożego Ciała i obchodów jasnogórskich, oraz nym żądaniem ustępstw ze strony Kościoła
społeczeństwa. kazania kard. Karola Wojtyły, wygłaszane lub był świadectwem ewidentnej słabości
w czasie corocznych pielgrzymek mężczyzn władzy w konkretnej sytuacji. Tak bowiem
nacjonalizacja świadomości do Piekar. należy tłumaczyć dodatkowe przydziały pa
W Niemczech Hitlera propaganda sta pieru na prasę katolicką w okresie wzrostu
ła się częścią procesu, potocznie zwanego Knebel cenzury niepokojów społecznych w latach 1980–1981.
zglajszachtowaniem. Wszyscy Niemcy mie Historię propagandy komunistycznej Ale i nawet wtedy cenzura nie spała, wycina
li myśleć i działać tak, jak myślał Führer; w Polsce Ludowej należy rozpatrywać łącz jąc z artykułów, ich zdaniem, krytyczne głosy
jego plany i cele miały stać się programem nie z historią stosunków państwo–Kościół, pod adresem ustroju. Cenzurze poddawane
dla całego, bez wyjątku, narodu. W Polsce gdyż propaganda była jednym z istotnych były nawet cytaty z Pisma Świętego. Władze
ten proces, rozpoczęty stworzeniem jeszcze elementów kształtowania tych relacji, komunistyczne do końca wykorzystywały
Gość NiedzielNy 16 sierpnia 2009
w Moskwie w 1943 roku Wydziału Prasy zwłaszcza w okresach, gdy Kościół był je swoją monopolistyczną pozycję w środkach
i Informacji Związku Patriotów Polskich, był dyną realną siłą opozycyjną. W pierwszym masowego przekazu i nie zawahały się nawet
częścią procesu zwanego „nacjonalizacją świa okresie, do momentu słynnego posiedzenia manipulować tekstem homilii kard. Stefana
domości społecznej”. Likwidacji stronnictw w Szklarskiej Porębie we wrześniu 1947 roku, Wyszyńskiego, wygłoszonej 26 sierpnia 1980
i partii politycznych, „walce o rynek”, czyli Kościół posiadał ograniczony dostęp do spo roku. Nie miały jedynie wpływu na tekst ho
likwidacji prywatnego handlu, towarzyszył łeczeństwa – poprzez prasę i wydawnictwa milii głoszonych przez Jana Pawła II w cza
proces likwidacji różnic w społeczeństwie. książkowe. W drugim okresie (wrzesień sie pielgrzymek do ojczyzny, co nie znaczy,
Partia realizowała plan: Naród z partią, partia 1947–październik 1956) doszło do likwida że nie manipulowały kamerami telewizji,
z narodem, co w dalekosiężnych celach miało cji i tak już nielicznych tytułów prasowych, pokazując tylko wybrane fragmenty spotkań
przyjąć jeszcze bardziej totalną formę: partia a te istniejące „wyspy wolności”, w posta z Ojcem Świętym.
to naród, naród to partia. ci „Tygodnika Powszechnego” i „Gościa Ks. Jerzy myszor
K o ś c i ó ł w P o l s c e P o d r z ą d a m i K o m u n i s t ó w. p r z e z m o r z e c z e r w o n e
3
sowieCKie wzorCe
Walczący bezbożnicy
Antyreligijna Bezbożna pięciolatka
wiKiPedia
propaganda w czasach Apogeum wpływów Jarosławskiego przy
PRL obficie czerpała padało na pierwszą połowę lat 30., kiedy Stalin
ogłosił program budowy społeczeństwa bez
z sowieckich wzorców. religii, tzw. bezbożną pięciolatkę. Do Związku
Walczących Bezbożników należało wówczas
ok. 30 mln obywateli Związku Sowieckiego.
W
alkę z religią bolszewicy w Rosji Dysponował on także jednym z największych
podjęli zaraz po przejęciu wła sowieckich koncernów prasowych, specjalizu
dzy. 23 stycznia 1918 r. Rada jącym się w wydawaniu czasopism ateistycz
Komisarzy Ludowych wydała dekret nych dla różnych grup społecznych. Różne
ia
kobieca i młodzieżowa.
obróbka młodzieży
Ateistyczna propaganda adresowana
była przede wszystkim do młodzieży, z której
intensywnie starano się wykorzenić wszel
kie tzw. przesądy religijne. W wyniku tych
działań całe pokolenia sowieckiej młodzieży
wychowane były nie tylko w atmosferze la
ickiej, obojętnej religijnie, ale w przekona
niu, że walka z religią jest elementem walki
o lepszy świat. Program bezbożnej pięcio
latki nigdy nie został wykonany. W drugiej
połowie lat 30. Stalin miał już świadomość
16 sierpnia 2009 Gość NiedzielNy
C
zołowym przedstawicielem komuni
stycznego antyklerykalizmu i propa
gatorem ateizmu był religioznawca
i czołowy wolnomularz Andrzej Nowicki (ur.
1919). Wytyczał kierunki, którymi uparcie
podążają dzisiejsze antykatolickie periodyki
w Polsce.
wolnomyśliciel
Od młodych lat związany był ze środo
wiskami socjalistycznymi PPS, w których
antyklerykalizm i pogarda dla tzw. myśle
nia metafizycznego posiadały ugruntowaną
pozycję naukowego „dogmatu”. Pierwsze
publikacje wymierzone w papiestwo i kato
licyzm Nowicki miał już za sobą w okresie
międzywojennym i w prasie konspiracyjnej
PPS WRN. Jego wytężona praca propagan
dowa, wymierzona przeciwko Piusowi XII,
katolickiej hierarchii w Polsce (m.in. bp. Sta
nisławowi Adamskiemu), prymasowi Wy
szyńskiemu, przypadała na lata 1945–1956.
W tym okresie na łamach licznych pism
socjalistycznych i komunistycznych (np. re
dagowanego przez siebie tygodnika „Świat
i Polska”) Nowicki oskarżał Piusa XII i Wa
tykan o podżeganie do kolejnej wojny świa
towej, zarabianie na zbrojeniach, popieranie
bratobójczej wojny w kraju, prohitlerowską
postawę w czasie wojny i niechęć do poko
jowo nastawionego ZSRR. Na kartach kilku
swoich książek propagandowych, wydanych
w początkach lat 50. XX wieku, wytyczył
kierunek historiozofii antykatolickiej, bliski
pogańskim i skrajnie nacjonalistycznym
tezom „Zadrugi”, sformułowanym jeszcze
przed 1939 rokiem. W ich myśl chrześcijań
stwo było szkodliwym społecznie tworem,
zaś duchowieństwo polskie uosobieniem
najbardziej wstecznych tendencji – dążyło
do uzależnienia Polski od Niemiec i stano
wiło przeszkodę w postępowym rozwoju
ludu polskiego. „U zarania naszych dziejów,
zaraz przy pierwszym zetknięciu papiestwo
przedstawiło nam się jako instytucja anty
polska...” – pisał Nowicki na kartach swojej
pracy „1000 lat zatargów z papieżami” (1950,
okładka na zdjęciu obok).
nowe metody
Po 1956 r., kiedy komunistyczne władze
zmieniły taktykę walki z Kościołem, również
retoryka Nowickiego uległa zmianie. Ostra
Ateiści w akcji
konfrontacja została zastąpiona pseudonau
kową analizą chrześcijaństwa, eksploatowaną
Gość NiedzielNy 16 sierpnia 2009
W Pi-USA, cuda
i biskupów
W latach 1948–1949 władze partyjno-rządowe w Polsce
po raz pierwszy rozpętały burzę propagandową,
mającą ukazać „prawdziwe”, czyli reakcyjne
i antypaństwowe, oblicze polskiego duchowieństwa
i Watykanu.
N
iefortunne sformułowania, dotyczące i zarazem zdenerwowanie władz partyj
wysiedlenia 12 milionów Niemców nych. Celem „przeciwdziałania psychozie
oraz „cofnięcia, co zostało dokona lubelskiej” podjęto ogólnopolską kampa
ne”, zawarte w liście skierowanym 1 marca nię propagandową, której zadaniem było
1948 r. przez papieża Piusa XII do biskupów piętnowanie i ośmieszanie fanatyzmu ludzi watykan był stałym przedmiotem kpin
niemieckich, wywołały gwałtowną reak Kościoła. W ramach tej akcji zwoływano komunistycznej propagandy
cję władz komunistycznych. Z ich inspiracji zebrania „uświadamiające”, które miały
antypapieską ofensywę przypuściła prasa charakter starannie wyreżyserowanych wystąpienia przeciw przyjęciu rezolucji
(w tym satyryczne „Szpilki”, które na okład spektakli propagandowych według z góry potępiającej Kościół. Na przykład podczas
ce umieściły rysunek papieża w otoczeniu ustalonego, pełnego antykatolickich haseł wiecu w Gliwicach jedna z pracownic głośno
„imperialistów” i zatytułowały go Ency scenariusza. Podczas jednej z takich masó powiedziała, że jest osobą „mocno wierzącą”
klika), a w zakładach pracy odbyły się po raz wek zebrani w koksowni Jadwiga w Bisku i nie zgadza się z rezolucją”.
pierwszy na tak szeroką skalę masowe wiece. picach z „dużym śmiechem” przyjęli sło
Według wytycznych KC PPR, akcja ta miała wa tow. Marka, który zapytał zebranych, tron Pi-usa
na celu m.in. „obnażenie przed całym społe „czy możliwem jest, żeby papier namalowa Kilka dni po zakończeniu kampanii „an
czeństwem, a w szczególności przed wierzą ny potrafił płakać”. Nierzadkie były jednak tycudowej” władze przygotowały kolejną
cymi katolikami, polityki Watykanu”. przypadki wstrzymania się od głosu lub akcję dyskredytującą papieża, biskupów
oraz cały Kościół. Tym razem impuls do dzia
akcja „oświadczeniowa” łania dał dekret Świętego Oficjum z 1 lipca
Kolejna fala antykościelnych wieców 1949 r., grożący ekskomuniką katolikom,
przeszła przez kraj w marcu 1949 r. „Central którzy świadomie i dobrowolnie popierali
nie planowana” kampania propagandowa lub należeli do partii komunistycznej. W wy
miała związek z oświadczeniem ministra ad danym 26 lipca przez rząd oświadczeniu
ministracji publicznej Władysława Wolskie napiętnowano politykę Watykanu, a cała
go o antypaństwowej postawie „pewnych machina propagandowa grzmiała hasłami
odłamów kleru”. Podczas „spontanicznych” typu: „Rząd nie dopuści do dyskryminacji
masówek w urzędach i zakładach pracy wy religijnej, którą usiłuje narzucić Watykan”.
głaszano referaty, prowadzono dyskusje Sekretariat KC PZPR ustalił kształt masowej
oraz przyjmowano rezolucje potępiające akcji propagandowej, obejmującej zarówno
Kościół. Szczególnie ostry atak przypusz kampanię „wewnątrz partii”, jak też sze
czono na biskupów Stanisława Adamskiego roką agitację indywidualną oraz w prasie
z Katowic oraz Czesława Kaczmarka z Kielc, i w radiu. Powtórzono tu wypracowany
których kłamliwie oskarżono o kolabora już wcześniej zestaw metod, stanowiących
cję z okupantem hitlerowskim. Choć par swoisty „kanon” propagandy antykościelnej,
16 sierpnia 2009 Gość NiedzielNy
tia uznała kampanię za sukces, to jednak tj.: różnicowanie kleru na wrogi i lojalny,
trudno było mówić o społecznej akceptacji przeciwstawianie wiernych hierarchii ko
podjętych przez nich działań (np. w Często ścielnej, podkreślanie idei walki tylko z czę
chowie na niektórych zebraniach kobiety ścią kleru, a nie z religią, przypisywanie
zatykały uszy, by nie słuchać antykościel Watykanowi antypolskich i proniemieckich
nych wystąpień). sympatii.
Choć nachalne batalie lat 1948–1949 po
Kampania „antycudowa” kazywały Kościół w krzywym zwierciadle
Pojawienie się łez na obrazie Matki komunistycznej propagandy, nie przyniosły
Bożej w katedrze lubelskiej 3 lipca 1949 r. pius XII jako sojusznik „zachodnich one społecznej akceptacji dla polityki anty
wywołało spore zainteresowanie wiernych imperialistów” kościelnej. Adam Dziurok
p rz e z m o rz e cz e rwo n e . Ko ś c i ó ł w Po ls c e Po d rzą da m i Kom u n i stów
6
„agentura” watyKanu
Spreparowany proces
kurii krakowskiej
W myśl zaleceń ministra Stanisława Radkiewicza,
by w każdym województwie przeprowadzić co najmniej
jeden „poważny proces klerykalny”, w styczniu 1953 r.
w Krakowie zorganizowano pokazowy, medialny
spektakl – rozprawę „szpiegów watykańskich”.
W
działaniach propagandowych wy w tym ks. Józefa Lelitę, na śmierć, pozostałych i inni falangiści interesie”.
mierzonych w Kościół duże zna oskarżonych na długoletnie więzienie. Filip musiał
czenie przypisywano krakowskiej
propaganda
powiedź na zarzuty Jana Wnuka w formie
recenzji jego książki. Autor broszury (brak
informacji o jego personaliach) – przezna
czonej do użytku wewnętrznego biskupów
– bardzo trafnie i dobitnie zdemaskował
punkt po punkcie mistyfikacje pisarza, in
Propaganda współpracujący z SB kapłani, kreowali wy tencje i cele przyświecające jego publikacji.
paczony obraz soboru. Wykazał, że pozornie występował on z po
komunistyczna W listopadzie 1963 r. wśród uczestników zycji katolika zatroskanego o dobro Kościoła
przedstawiała prymasa soboru rozkolportowano broszurę „Do Ojców (szczególnie polskiego), a w rzeczywistości
Soboru. Memoriał o niektórych aspektach nie miał nic wspólnego z katolicyzmem, zaś
i polskich biskupów kultu maryjnego w Polsce”. Dokument (opra jego celem była obrona komunizmu i intere
uczestniczących cowany przez SB przy udziale współpracują sów partii. Łucja marek
cych z nią kapłanów) wskazywał na rzekome
w Soborze „wynaturzenia w propagowaniu i realizacji”
kultu maryjnego przez kard. Wyszyńskiego.
Watykańskim II Miał nie tylko skompromitować prymasa
(1962–1965) jako przed ojcami soborowymi, ale też wpłynąć
na kształt soborowej dyskusji na temat roli
najbardziej wstecznych Niepokalanej w dziele zbawienia. Fałszywkę
i zacofanych. rozrzucono przed Bazyliką św. Piotra w Rzy
mie, a także w Berlinie, Paryżu, Monachium
i Londynie. Pomysłodawcą przedsięwzięcia
był członek Biura Politycznego KC PZPR Ze
A
ntysoborowa propaganda szła non Kliszko.
w dwóch kierunkach: ośmieszenia
przed wiernymi zaangażowania wnuk wie lepiej
polskich hierarchów w obrady soboru W 1964 r. wydawnictwo „Czytelnik” opu
16 sierpnia 2009 Gość NiedzielNy
oraz zdyskredytowania ich (zwłaszcza blikowało książkę pt. „Vaticanum II. Episko
kard. Wyszyńskiego) przed ojcami pat Polski na Soborze Watykańskim II”, a rok
soborowymi. później niejako drugą część soborowych roz
ważań pt. „W fazie decyzji i rozstrzygnięć.
Fałszywka Kliszki III Sesja Vaticanum II”. Obie publikacje, au
Do tego celu wykorzystywano prasę, in torstwa Jana Wnuka, ukazały się w nakładzie
spirowane przez aparat partyjny i redago ponad 20 tys. egzemplarzy, a ich kolportażem
wane na zamówienie Służby Bezpieczeństwa zajął się Front Jedności Narodowej (bezpłat
artykuły, broszury i publikacje. Rzekomo nie przesyłano egzemplarze na adresy kapła
zatroskani o dobro Kościoła katolicy, w rolę nów). Publikacja była kolejnym paszkwilem
których wcielali się usłużni publicyści lub na prymasa kard. Wyszyńskiego i episkopat. Jedno z propagandowych wydawnictw
p rz e z m o rz e cz e rwo n e . Ko ś c i ó ł w Po ls c e Po d rzą da m i Kom u n i stów
8
zarzut zdrady
Propagandowy atak
na Or ędzie – rok 1965
PaP
władz na Kościół
B
ył to rok 1965, a połowa lat sześćdzie komunistyczne próbowały mobilizować
katolicki w związku siątych była w Polsce bardzo trudna. poparcie, odwołując się do nacjonalizmu
Nadzieje na postępującą demokratyzację i wrogości do Niemiec.
z Orędziem
Gość NiedzielNy 16 sierpnia 2009
PaP/caf/stanisław dąBrowiecKi
Niemców nad wyraz gorzkim owocem ostat
niej wojny masowego zniszczenia, podobnie
jak jest nim cierpienie milionów uchodźców
i przesiedleńców niemieckich”. W orędziu
zakwestionowane zostały dwa dogmaty
polskiej polityki powojennej: po pierwsze,
że z wrogości polskoniemieckiej wynikają
korzyści wewnątrzpolityczne; po drugie,
że nie dyskutuje się publicznie o powojen
nych wysiedleniach ani nie wyraża żalu dla
losu osób nim dotkniętych.
gwałtowna reakcja
Reakcja władz musiała być gwałtowna.
Równocześnie podporządkowana była re
gułom systemu wykluczającego publiczną
dyskusję o spornych problemach. Cenzura
uniemożliwiła już publikację w „Tygodni
ku Powszechnym” artykułu bp. Bolesława
Kominka, w którym chciał on przygotować
czytelnika do inicjatywy orędzia. Zamiast
dyskusji w prasie pojawiły się artykuły potę
piające orędzie. Nie opublikowano początko
wo jego treści. Było to wówczas standardowe
działanie: zgodnie z linią partii potępiano coś,
uznając, że czytający prasę nie musi wiedzieć
dokładnie, o co chodzi. Powinna mu wystar mieczysław moczar (właśc. mikołaj Demko), minister spraw wewnętrznych, jeden
czyć ocena sformułowana przez „przewodnią z inspiratorów kampanii nienawiści wobec polskich biskupów
siłę narodu”.
PaP/caf-henryK rosiaK
Kluczowe było potępienie przez PZPR,
ale nie było ono jednolite. Odzwierciedla
ło podziały frakcyjne w partii. Gomułka,
po pierwszym ostrym sformułowaniu o zdra
dzie polskich interesów, wycofał się z tak da
leko idących sformułowań. Prący do władzy
Mieczysław Moczar mówił: „Nie wszyscy
biskupi podpiszą z upiorami hitlerowskimi
sojusz przeciwko socjalizmowi, przeciwko
Polsce Ludowej.”
sfałszowany przekład
Tekst orędzia pojawił się następnie w ni
skonakładowym „Forum”, publikującym
przedruki z prasy zagranicznej. Zasadniczo
przedrukowano go zgodnie z oryginałem,
ale kard. Wyszyński zarzucił władzom liczne
w nim zafałszowania. Nie miał innego wyj
ścia. Władze zablokowały wszelką dyskusję
o orędziu, a następnie opublikowały jego tekst
w otoczeniu propagandowych nań ataków.
W takim kontekście prawdziwy tekst orędzia
stawał się częścią manipulacji. Wobec niemoż
ności oddziaływania przez media najbardziej
skuteczne dla Kościoła było odwołanie się
16 sierpnia 2009 Gość NiedzielNy
do zaufania wiernych.
Ataki na orędzie pokazały równocześnie
słabość propagandowego oddziaływania wiec protestacyjny studentów w Auli wielkiej Głównej Szkoły planowania i Statystyki
władz komunistycznych. Początkowo odnio w warszawie w marcu 1965 r. przeciwko orędziu polskich biskupów. podczas wiecu
sły sukces, wzbudziły wątpliwość, czy ini na pytania studentów odpowiadał red. naczelny „Życia warszawy” poseł Henryk
cjatywa była słuszna. 12 listopada Jerzy Za Korotyński
wieyski, poseł katolickiego „Znaku”, czuł się
zmuszony zapewniać w Sejmie, że stanowisko Wkrótce jednak, gdy oskarżenia, że orę osób związanych z Kościołem katolickim atak
Episkopatu zgodne jest ze stanowiskiem całe dzie godzi w polską rację stanu, okazały się ten był nade wszystko kontynuacją zwalczania
go narodu, uznaje granicę na Odrze i Nysie przesadne i władze wycofały się z nich, atak Kościoła przez komunistyczne władze.
za nienaruszalną. propagandowy stracił siłę oddziaływania. Dla piotr madajczyk
p rz e z m o rz e cz e rwo n e . Ko ś c i ó ł w Po ls c e Po d rzą da m i Kom u n i stów
10
wieCe i wrzasKi
PaP/zBiwniew matuszewsKi
„Nie przebaczymy”
władysław Gomułka
otwiera 17 kwietnia
1966 r. partyjne
obchody w poznaniu
Ekipa Gomułki Gomułka na placu Mickiewicza inaugurował na Boże Narodzenie. Wizyta papieża umoc
ogólnopolskie obchody Tysiąclecia Państwa niłaby autorytet prymasa, do czego władze
z całą mocą uderzyła Polskiego. Do podobnych konfrontacji pry PRL nie chciały dopuścić, nawet za cenę osła
w religijne obchody masa z przedstawicielami władz w 1966 roku bienia swojej pozycji w rozmowach ze Stolicą
dochodziło wielokrotnie. Apostolską w sprawie nawiązania stosunków
milenijne i osobiście dyplomatycznych. Władze PRL nie wpuściły
ataki na wiecach do kraju także kilkuset biskupów i kardyna
w prymasa, który
Prymas był obiektem różnego typu szy łów z całego świata, zaproszonych przez pry
najpierw wymyślił kan i upokorzeń. Był atakowany na wiecach masa i Episkopat na milenium. Te wszystkie
i w prasie. W Warszawie, podczas trzydnio decyzje pośrednio uderzały w prymasa.
program Milenium, wych uroczystości milenijnych, (24–26 czerw
a potem kierował jego ca), grupy partyjnych aktywistów i ormowców sprawa „Proroka”
wznosiły wobec prymasa obraźliwe okrzyki: Kardynał Wyszyński w roku milenium,
realizacją. „Baranie, ty baranie”, „Wyszyński do Rzy podobnie jak od początku pełnienia funkcji
mu”, „Zdrajca! Zdrajca!... nie przebaczymy” prymasa, był nieustannie inwigilowany przez
(chodziło o list biskupów polskich do niemiec funkcjonariuszy i współpracowników Depar
„J
akże ograniczony i wyzbyty narodo kich). 26 czerwca bojówki ORMO zablokowały tamentu IV MSW. Od 1963 roku prowadzono
wego poczucia państwowości musi być prymasowi i biskupom przejście z katedry przeciw niemu tzw. sprawę obiektową o kryp
umysł przewodniczącego Episkopatu do pałacu arcybiskupów warszawskich na ul. tonimie „Prorok”, której celem było rozpraco
Polskiego (...). Ten wojujący z naszym Miodową. „Trybuna Ludu” zarzucała Wyszyń wanie całego środowiska prymasa. Wyszyński
Gość NiedzielNy 16 sierpnia 2009
państwem ludowym nieodpowiedzialny pa skiemu, że za pomocą uroczystości milenij był podsłuchiwany, dzień i noc obserwowany
sterz pasterzy, który głosi, że nie będzie się nych dąży do rozbicia narodu i „oderwania (m.in. z punktów obserwacyjnych visàvis
korzył przed polską racją stanu, stawia swoje Polski od ZSRR”. pałacu), jego korespondencja sprawdzana.
urojone pretensje do duchowego zwierzchnic W styczniu 1966 roku władze odmówiły W MSW konstruowano plany, które miały
twa nad narodem polskim wyżej niż niepodle prymasowi wydania paszportu na wyjazd na celu osłabienie autorytetu prymasa. W 1966
głość Polski” – w tak ostry, niewybredny spo do Rzymu, gdzie odbyły się milenijne uro roku abp Bolesław Kominek opowiadał Wy
sób I sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka czystości Polonii z udziałem papieża. Ekipa szyńskiemu, jak władze kusiły go perspektywą
zaatakował prymasa Stefana Wyszyńskiego Gomułki nie wyraziła również zgody na przy kardynalskiej purpury w zamian za udział
17 kwietnia 1966 roku w Poznaniu. Gdy pry jazd z tej okazji do Polski Pawła VI. I to dwu w grze osłabiającej pozycję prymasa.
mas przy katedrze prowadził uroczystości krotnie. Najpierw na główne uroczystości ewa K. czaczkowska
Milenium Chrztu Polski, w tym samym czasie milenijne 3 maja w Częstochowie, a następnie „rzeczpospolita”
K o ś c i ó ł w P o l s c e P o d r z ą d a m i K o m u n i s t ó w. p r z e z m o r z e c z e r w o n e
11
uroCzystośCi zastęPCze
45-lecie kontra
Największa
propagandowa impreza
w roku milenijnym
1000-lecie
odbyła się 3 maja 1966 r.
w Katowicach i trwała
godzinę.
A wszystko po to, by ślubowanie i salwy bojowych oraz wypuszczenie 20 tysięcy gołębi
storpedować i przyćmić pocztowych. Wieczorem dodatkową atrakcją
Imprezę przygotowywał Wydział Propa był mecz Polska–Węgry, rozgrywany nieprzy
centralne uroczystości gandy KW PZPR w Katowicach już od lutego padkowo na pobliskim Stadionie Śląskim.
na Jasnej Górze. 1966 r. Główną uroczystość zaplanowano
na 3 maja (wtorek) na godz. 16.00. Mimo że był spór o rząd dusz
to zwykły dzień tygodnia, organizatorzy pre Nasuwa się pytanie o cel i motywy, które po
„T
cyzyjnie zaplanowali sposób zwiezienia do Ka wodowały władzami, decydującymi się na tak
o był widok niezapomniany. Jeszcze towic prawie 480 tys. ludzi: tramwajami – 45,7 potężny wysiłek finansowy i organizacyjny.
nigdy Katowice, stolica wojewódz tys., środkami zakładów pracy – 150 tys., PKP Wszystko staje się jasne, gdy uprzytomnimy
twa, nie przeżywały tak masowej, – 90 tys., pieszo z Katowic i z Chorzowa 185 tys. sobie, że tego samego dnia, o tej samej porze
tak wspaniałej manifestacji, pełnej powagi, Wcześniej dla rozpropagowania uroczystości na Jasnej Górze odbywały się centralne uro
należnej uroczystej chwili, lecz jednocze wydrukowano 30 tysięcy plakatów oraz 700 czystości Milenium Chrztu Polski – z udziałem
śnie radosnej, odbywającej się w pięknym tysięcy kart uczestnictwa w wiecu. Po odśpie Prymasa, członków Episkopatu Polski, z przed
i nowoczesnym centrum Katowic” – tak waniu hymnu przemówienia wygłosili Edward stawicielami większości ambasad zachodnich
o 3majowej uroczystości w roku 1966 en Ochab i Jerzy Ziętek. Stanisław Kociołek odczy i bez udziału papieża Pawła VI, któremu odmó
tuzjastycznie informowała „Trybuna tał akt erekcyjny i w obecności m.in. Mariana wiono wizy. Zenon Kliszko – członek Biura Po
Robotnicza”. Tego dnia katowickie rondo Spychalskiego i Edwarda Gierka dokonano litycznego KC PZPR i przewodniczący Komisji
i okolice wypełniły się prawie półmilio jego wmurowania pod przyszły pomnik. Po KC PZPR do spraw Kleru w czasie przygotowań
nowym tłumem, który ściągnięto na wiec tem było chóralne ślubowanie młodzieży (tekst do imprezy sprawę przedstawił jasno: „rozpo
z okazji 45. rocznicy wybuchu III powstania wydrukowano w 60 tys. egz.), salwy armatnie, częła się w nowych warunkach walka o to, kto
śląskiego i wmurowanie aktu erekcyjnego składanie urn z ziemią, odśpiewanie „Mię ma kierować narodem, kto ma sprawować rząd
pod pomnik Powstań Śląskich. dzynarodówki”, przelot eskadry samolotów dusz w narodzie”. Andrzej Sznajder
stanisław GadomsKi
16 sierpnia 2009 Gość NiedzielNy
archiwum Gn
modlitwy
z okresu stanu
wojennego
D
oświadczała tego boleśnie przez za dużo, aniżeli pozwoli, by ukazało się jedno
blisko 45 lat także redakcja „Gościa zalecenia dla cenzury zdanie wzbudzające niepokój zwierzchników.
Niedzielnego”. Każdy artykuł przed Ten mechanizm można lepiej zrozumieć Zmieniło się to dopiero po Sierpniu ’80 roku.
drukiem musiał być zatwierdzony przez wo po zapoznaniu się z partyjnymi dyrektywa Dzięki buntowi robotników zelżał nieco knebel
jewódzki oddział Głównego Urzędu Kontroli mi dla cenzury. W dokumencie przygotowa krępujący prasę katolicką, a nowa ustawa o cen
Prasy, Publikacji i Widowisk, który od lip nym latem 1959 r. na wewnętrzne potrzeby zurze z lipca 1981 r. pozwoliła na zaznaczanie
ca 1981 r. funkcjonował jako Główny Urząd Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Katowicach ingerencji cenzorskich. Andrzej Grajewski
K o ś c i ó ł w P o l s c e P o d r z ą d a m i K o m u n i s t ó w. p r z e z m o r z e c z e r w o n e
13
ProwoKaCja
Atak
z Sycylii
Przykładem
bezprecedensowej
manipulacji był
inspirowany przez
bezpiekę atak na biskupa
Tokarczuka w piśmie
wydawanym na Sycylii.
J
ednym z największych wrogów sy
temu komunistycznego w Polsce był
ordynariusz diecezji przemyskiej bp
Ignacy Tokarczuk. Jego działalność
kaznodziejska, budowanie świątyń bez ze
zwolenia władz, wspieranie i formowanie
opozycji politycznej wywoływały sprzeciw
komunistów i skłaniały ich do podejmo
wania szeregu działań mających na celu
skompromitowanie hierarchy i podważenie
jego autorytetu wśród wiernych.
Prowokacja settegiorni
Szczególnie perfidną okazała się kombi
nacja operacyjna polegająca na opublikowa
niu 12 XI 1983 r. w wychodzącym na Sycylii
w Katanii piśmie „Settegiorni” (finanso
wanym przez instytucje z Libii) informacji
o rzekomej współpracy Ignacego Tokarczu
ka z gestapo w okresie II wojny światowej.
Oskarżono w nim także biskupa o udział
w aferze finansowej związanej z upadkiem czasopismo „Settegiorni” z tekstem sfałszowanego listu ks. Adama Bonieckiego
Banco Ambrosiano we Włoszech i pobra
nie z tego banku znacznej gotówki. Częścią w kościołach diecezji przemyskiej (m.in. to nie jest dostępne w sprzedaży, lecz jedy
publikacji w „Settegiorni” był sfałszowany w Starej Wsi, Kalwarii Pacławskiej, Kro nie rozsyłane do ambasad komunistycznych
przez służby specjalne list ks. Adama Bo śniePolance). W obronie bp. Tokarczuka krajów. W oświadczeniu tym zawarto żąda
nieckiego uwiarygodniający zamieszczone listy protestacyjne wystosowało wiele nie w imię „elementarnego poczucia spra
w nim kłamstwa. Rewelacje te postanowiła wspólnot parafialnych. Protesty te pozo wiedliwości” odwołania oszczerstw kiero
wykorzystać Służba Bezpieczeństwa. stały bez echa. Cenzura ingerowała w treść wanych wobec bp. Ignacego Tokarczuka.
W styczniu 1985 r. Grzegorz Piotrowski, opublikowanego w „Tygodniku Powszech Prowokacja „Settegiorni” stanowi
16 sierpnia 2009 Gość NiedzielNy
kpt. SB, jeden z zabójców ks. Jerzego Popie nym” artykułu ks. Adama Bonieckiego, przykład kombinacji operacyjnej, w której
łuszki, w trakcie procesu w Toruniu, wyko w którym demaskował on treści podawane przeprowadzenie, prawdopodobnie poza
rzystując zainteresowanie mediów, w swo przez „Settegiorni”, jak również podważył rodzimymi, zaangażowane były także so
im wystąpieniu zaatakował bp. Ignacego wiarygodność tej gazety. wieckie służby specjalne. Wykorzystując
Tokarczuka, powtarzając fałszywe oskar usłużne media, komuniści zamierzali pod
żenia „Settegiorni”. Wypowiedź ta została w obronie biskupa ważyć autorytet bp. Tokarczuka i zdyskre
wielokrotnie wyemitowana przez państwo W obronie bp. Ignacego Tokarczu dytować jego osobę. Zabiegi te okazały się
we środki przekazu. Wykorzystał ją także, ka wystąpił Episkopat Polski. Jego biuro nieskuteczne i w żaden sposób nie osłabiły
atakując biskupa, rzecznik rządu Jerzy prasowe wystosowało 19 lutego 1985 r. siły przemyskiego Kościoła i kierującego
Urban. Ulotki zawierające kłamstwa „Set oświadczenie, w którym dyskredytowało nim pasterza.
tegiorni” funkcjonariusze SB rozrzucali redakcję „Settegiorni”, wskazując, iż pismo mariusz Krzysztofiński
p rz e z m o rz e cz e rwo n e . Ko ś c i ó ł w Po ls c e Po d rzą da m i Kom u n i stów
14
Medialna nagonKa
Osaczanie
ks. Popiełuszki
ks. Jerzego, skierowanie tam zdobywa mediom bezprawne ujawnienie danych oso
nej równocześnie agentury, a w końcu dopro bowych ks. Jerzego, w związku z przeszu
kryptonim „Popiel”, wadzenie do zebrania materiału kompromitu kaniem jego mieszkania przy ul. Chłodnej
prowadzonej coraz jącego kapłana i pozwalającego na wszczęcie i zatrzymaniem. Przy czym ks. Jerzy – z ra
sprawy prokuratorskiej. cji cenzury – nie mógł w żadnym stopniu
intensywniej przez odnieść się do zarzucanych mu w prasie
Bezkarne kłamstwa
Stołeczny Urząd Spraw czynów: „ukazał się artykuł o charakterze
Miało to miejsce we wrześniu 1983 r. zniesławiającym, podpisany nazwiskiem
Wewnętrznych w latach Elementem przygotowań do postawienia Michał Ostrowski, w »Ekspresie Wieczor
1982–1984. kapłana w stan oskarżenia stała się z ko nym« z 27 XII 1983 r. pt. »Garsoniera ob. Popie
lei rewizja w jego mieszkaniu przy ul. łuszki«” – pisał hierarcha. Nadto informacje
K o ś c i ó ł w P o l s c e P o d r z ą d a m i K o m u n i s t ó w. p r z e z m o r z e c z e r w o n e
15
Medialna nagonKa
PaP/caf/andrzej ryBczyńsKi
PaP/caf
minister Jerzy Urban, rzecznik Kpt. SB Grzegorz piotrowski, jeden
prasowy rządu. Jego teksty z zabójców ks. popiełuszki. Jego
i wypowiedzi tworzyły aurę nienawiści mocodawców i inspiratorów nigdy
do ks. popiełuszki nie zdołano ukarać
rzekomy cel utrzymywania przez kapłana „Czy możliwe jest, aby Popiełuszko i podobni
mieszkania na mieście. mu duchowni mogli zajmować się rozbijacką
działalnością polityczną wbrew woli wyższej
„seanse nienawiści” urbana hierarchii kościelnej”, a tydzień później Jerzy
We wrześniu 1984 r. prasa reżimowa po raz Urban (używający nazwiska Jan Rem) zarzucił
drugi została postawiona na baczność. Tym ks. Jerzemu (w tygodniku „Tu i Teraz”) orga
razem celem ataku była izolacja kapłana oraz nizowanie w kościele „seansów nienawiści”.
jego najbliższych, zarówno od ludzi Kościoła, Mecenas Edward Wende ujawnił w czasie
PaP/GrzeGorz roGińsKi
Przez Morze
Czerwone
dodatek specjalny
do „Gościa niedzielnego”
16 sierpnia 2009 Gość NiedzielNy