Professional Documents
Culture Documents
3 VII 1948 r., Meldunek dowódcy III Brygady KBW z likwidacji dowódcy 2 szwadronu
6 Brygady Wileńskiej ppor. Waleriana Nowackiego "Bartosza"
Kazimierz Krajewski
Ppor. Walerian Nowacki "Bartosz", dowódca jednego z pododdziałów 6 Partyzanckiej Brygady Wileńskiej AK, był w
latach 1946-1948 wykonawcą najbardziej brawurowych, spektakularnych akcji tej jednostki. Wśród ludności cywilnej i
żołnierzy konspiracji WiN cieszył się świetną opinią i dużym autorytetem. W latach 1946-1948 dowodzony przez niego 2
szwadron wykonał sto kilkadziesiąt akcji przeciw UBP i jego agenturze, posterunkom MO i placówkom UBP, akcji
przeciw grupom rabunkowym a także ekspropriacyjnych i zaopatrzeniowych. Stosunkowo długo wymykał się grupom
operacyjnym KBW i UBP podczas operacji "Z" prowadzonej po obu stronach Bugu przeciw 6 Brygadzie Wileńskiej.
Został zlokalizowany w wyniku zdrady dopiero 17.6.1948 r. w obozowisku w lesie pod Rudą Instytutową. Zdołał
wprawdzie przebić się przez obławę, jednak od tej chwili nie mógł już oderwać się od pościgu prowadzonego przez
ogromne siły KBW, MO i UBP. Po kolejnym starciu 22.6.1948 r. "Bartosz" i "Młot" zdecydowali się na podzielenie 2
szwadronu na kilka grup, mających większe na przetrwanie olbrzymich obław. Jednak już 3.7.1948 r. ppor. "Bartosz" i
trzej jego podkomendni został w wyniku zdrady zlokalizowany przez UBP i KBW ma kwaterze we wsi Krawce. Z
przytoczonego raportu wynika, że donos złożyła jakaś kobieta. Dokument ten nie podaje jednak całej prawdy na temat
tej tragedii. Z materiałów PUBP w Siedlcach wiadomo, że jeszcze na trasie przemarszu do Krawców donos złożył też
informator UBP, będący żołnierzem sieci terenowej WiN współdziałającej z oddziałem "Młota". Przytoczony raport daje
wyobrażenie, jak wielka dysproporcja sił występowała podczas owych organizowanych przez UBP i KBW "polowań na
ludzi". Do akcji przeciw "Bartoszowi" rzucono 168 żołnierzy i funkcjonariuszy "resortu" (proporcja, a raczej dysproporcja
sił, wynosiła 42 na jednego). Ppor. "Bartosz" podjął próbę obrony - poległ jednak wraz z dwoma podkomendnymi, z
których jeden wolał popełnić samobójstwo. Do niewoli dostał się jeden z partyzantów, z "młodej", miejscowej kadry.
Ciała partyzantów zostały zabrane przez funkcjonariuszy UBP do Łosic, a następnie potajemnie zakopane w lesie pod
Chotyczami. W kwietniu 2002 szczątki partyzantów zostały ekshumowane i pochowane w grobie na cmentarzu
parafialnym w Łosicach. Mogiła ta musiała kryć jeszcze jakąś nieznana nam tragedię, gdyż spoczywały w niej szczątki
czterech, nie zaś trzech ludzi (być może w "Bartoszem" i jego podkomendnymi pochowano jeszcze kogoś -
zamęczonego przez funkcjonariuszy UBP w Łosicach).
8.7.1948 r., Lublin (?). Sprawozdanie z operacji 3.7.1948 r. we wsi Krawce pow. Radzyń Podlaski, w wyniku której
zlikwidowany został przez grupę operacyjną III Brygady KBW dowódca 2 szwadronu oddziału por./kpt. "Młota" (6
Brygady Wileńskiej AK) ppor. Walerian Nowacki "Bartosz".
Ściśle tajne!
OPIS OPERACJI
przeprowadzonej przez grupę operacyjna "A-A-1" przeciwko
bandzie "Bartosza" (pododdział "Młota") w m. Krawce (74-16)
pow. Radzyń w dniu 3.07.1948 r.
mapa 1:100.000-44 r.
I. SYTUACJA
1. Wiadomości o bandzie
Dnia 3.07.48 r. o godz. 12.00 do sztabu G[rupy] O[peracyjnej] "A-A1" w m. Łosice (86-16) pow. Siedlce, zgłosiła się
kobieta, która powiadomiła dowódcę GO "A-A1" kpt. Piesiura, że banda w sile jej nieznanej ubrana po cywilnemu,
Strony 1/4
Instytut Pamięci Narodowej
uzbrojona w bron krótką, znajduje się w m. Krawce (74-16) w mieszkaniu gospodarza Łubika Adolfa.
2. Teren.
Na południowy - zachód przylegając do m. Krawce rozciąga się masyw leśny o długości 3 km. Na zachód w odległości
400 m od w/w wsi znajduje się zagajnik łączący się z m. Korzuszki. Na północny - zachód w kierunku m. Korczówka
(78-16) rozciąga się drugi masyw leśny długości 3 km, biegnący z południowego zachodu na północny - wschód. Teren
północny i wschodni nizinny, usiany rzadkimi kępami drzew. Dobre pole widzenia z m. zakwaterowania bandy, w
kierunku zachodnim, północnym i wschodnim.
3. Siły własne.
Grupa odwodowa w sile 6-ciu drużyn, w sile 45 żołnierzy + pluton odwodowy Siedlce pod D-twem por. Kossowskiego w
sile 30 ludzi. Pluton operacyjny Nr 051 w sile 26 ludzi pod d-twem ppor. Rajcherta, pluton operacyjny Nr 050 w sile 26
ludzi pod d-twem ppor. Skuzy, pluton operacyjny Nr 046 w sile 24 ludzi pod d-twem chor. Litwina + 15 funkcjonariuszy
MO z PK MO Siedlce. Łącznie 168 ludzi uzbrojonych w broń etatową.
4. Wnioski
5. Czas
Dowódca GO "A-A1" otrzymał wiadomość o pobycie bandy o godz. 12.00, dnia 3.07.48 r. Koncentracja plutonów
operacyjnych od godz. 12.15 - 14.00. Akcję rozpoczęto o godz. 15.30. Akcję zakończono o godz. 22.00.
Całość grupy operacyjnej podzielić na trzy podgrupy, a, b, c. Podgrupa "a" udać się z m. Łosice w sile 15 ludzi pod
d-twem chor. Kurka jednym samochodem do m. Siedlce, skąd po zabraniu 15 funkcjonariuszy MO oraz plutonu
odwodowego z m. Siedlce udać się dwoma maszynami do m. Łuniew (72-14). W/w miejscowości pozostawić maszyny i
całym składem osobowym grupy obstawiać południowy skraj lasu w kw. 72-16. Lewe skrzydło granica - droga Łuby -
Kożuszki (74-16), prawa granica kol. Łukowskie (74-18). Podgrupa "b" w składzie 2-ch plutonów w sile 52 ludzi udać się
dwoma samochodami z m. Łosice do m. Korczówka (78-16), skąd na drodze Prochenki - Korczówka rozwinąć tyralierę z
zadaniem przeczesania lasu (76-14) - (78-16) w kierunku południowo - wschodnim. Prawe skrzydło tyraliery nawiązać
łączność z lewym skrzydłem grupy "a" koło wiatraka przy m. Łuby (74-14). Podgrupa "c" pod d-twem kpt. Piesiura w
składzie 2-ch plutonów w sile 56 ludzi uda się dwoma samochodami do m. Prosnów (76-18) skąd rozwinie tyralierę w
kierunku północno - zachodnim, nawiązując łączność na wschodnim skraju lasu (76-16) z lewym skrzydłem podgrupy
"b". Lewe skrzydło podgrupy "c" nawiąże łączność z prawym skrzydłem "a" w kol. Łukowisko (74-18). Po nawiązaniu
łączności ze wszystkimi podgrupami, podgrupa "b" i "c" przeszukuje tyraliera zboża i kępy drzew w kierunku m.
Kożuszki (74-16) zacieśniając pierścień celem okrążenia bandy w kw. 74-16. Wszystkie osoby będące w rejonie
działalności grupy zatrzymywać i pod konwojem odstawiać do m. Prosnów (74-18).
Strony 2/4
Instytut Pamięci Narodowej
Po przybyciu na pozycję wyjściową podgrupy operacyjne rozwinęły tyraliery, zgodnie z otrzymanym zadaniem i o godz.
14.45 po nawiązaniu łączności między sobą, poczęto przeszukiwać zboża i kępy drzew w kw. 74-18 i 76-18. Podczas
zbliżania się lewego skrzydła podgrupy "c" do zabudowań m. Krawce, z zabudowań wyszło trzech osobników, którzy
oglądając się w kierunku zbliżającego się wojska udali się w kierunku na m. Korczówkę (78-16). Dowódca grupy kpt.
Piesiur wysłał 2-ch żołnierzy z zadaniem zatrzymać 3-ch menszczyzn [sic]. Ci widząc biegnących w ich kierunku
żołnierzy wyciągnęli pistolety, zrzucili buty i rzucili się do ucieczki, na co żołnierze w kierunku za uciekającymi oddali
kilka serii z automatów. Dwóch bandytów skierowało się na północ od m. Krawce. Trzeci bandyta począł uciekać w
stronę m. Kożuszki, co widząc kpr. Gocyła korzystając z pasącego się konia ruszył konno w pościg za uciekającym
bandytą, chwytając go przy wiatraku w m. Kożuszki (74-16) i dostarczając go d-cy grupy kpt. Piesiurowi. Na zadane
pytanie, bandyta odpowiedział że jest z bandy "Bartosza". "Bartosz" natomiast ucieka wraz z "Marianem". W tym czasie
lewe skrzydło podgrupy "c" widząc manewr uciekającego bandyty, okrążyło od strony południowej zabudowania i
zagajniki w okolicy m. Krawce. Dwaj uciekający bandyci natknęli się w kw. 76-16 na prawe skrzydło podgrupy "b",
plutonu ppor. Rajcherta. Gdy bandyci zauważyli nadciągającą tyralierę, zmienili kierunek i rzucili się do ucieczki w
kierunku zachodnim na las, ostrzeliwując się. Bandyci w odległości 100 m. od lasu natknęli się ponownie na tyralierę
wychodzącą z lasu. Jeden z bandytów "Marian" rzucił się do ucieczki w kierunku południowo - zachodnim równolegle do
wizjery lasu. Drugi zaś "Bartosz" ukrył się w zbożu, czekając zbliżenia się tyraliery, po zbliżeniu się której bandyta oddał
strzał w kierunku najbliżej znajdującego się żołnierza, raniąc go śmiertelnie w brzuch, po czym rzucił się w powstałą lukę
usiłując wydostać się z okrążenia. Zauważył to ppor. Rajchert i kilku celnymi strzałami z pistoletu położył bandytę
trupem na miejscu. Zabitym był d-ca bandy psd. "Bartosz". Trzeci z bandytów biegnący równolegle do lasu natknął się
na prawe skrzydło podgrupy "b" i ostrzelany od strony zachodniej, zmienił kierunek ucieczki udając się w kierunku
wschodnim. Do uciekającego żołnierze otworzyli ogień z RKM-ów - zabijając go na miejscu. Zabitym okazał się bandyta
"Marian". Po unieszkodliwieniu trzech bandytów otoczono ścisłym pierścieniem zabudowania Łubika Adolfa - miejsce
zakwaterowania bandy. W trakcie rewizji w stodole zauważono ukrywającego się tam bandytę, którego kilkakrotnie
wezwano do poddania się i opuszczenia stodoły. W odpowiedzi usłyszano 2 strzały, na co por. Kossowski, ppor.
Rajchert i chor. Kurek - z pistoletami - wskoczyli do stodoły, gdzie znaleźli w sianie rannego bandytę, uzbrojonego w
pistolet i granat. Bandytę rozbrojono i wyciągnięto ze stodoły. Okazało się, że jest to bandyta psd. "Mściciel" - szef
zaopatrzenia bandy "Młota". Po przeprowadzeniu rewizji aresztowano Łubika Adolfa, który przyznał się do współpracy z
bandą "Młota". Ciężko ranny bandyta psd. "Mściciel" zmarł wkrótce po ujęciu go.
zabito bandytów 3,
aresztowano bandytów 1,
-"- współpracowników 1,
Zdobyto broni:
pistoletów 3,
granatów 1,
amunicji 32,
Oraz zdobyto:
Torbę polową "Bartosza" z dokumentami oraz mapami i fotografiami bandy.
Straty własne:
Zabity 1 żołnierz
Strony 3/4
Instytut Pamięci Narodowej
WNIOSKI
1. Dzięki dobrze zaplanowanej operacji przez Dowódcę GO "A-A1" oraz właściwemu wykonaniu zadania przez D-ców
podgrup, banda w sile 4-ch ludzi została całkowicie zlikwidowana.
2. Wynikiem pracy politycznej włożonej w działalności operacyjnej przez wojska III Brygady KBW jest nawiązanie ścisłej
współpracy ludności cywilnej z wojskiem, dowodem czego są coraz częstsze wypadki informowania władz
bezpieczeństwa o ukrywających się bandytach przez miejscową ludność.
3. Inicjatywa żołnierzy oraz ich odwaga, przyczyniają się w dużym stopniu do likwidacji pozostałych resztek bandytyzmu.
4. W działalnościach operacyjnych przy likwidowaniu band melinujących się w miejscowościach bądź w pojedynczych
zabudowaniach, stosować system walki okrążającej, wykorzystując wszystkie warunki terenowe, celem jak
najskrytszego podejścia do miejsca zakwaterowania bandy.
5. Przy systemie okrążania zwrócić uwagę na utrzymanie stałej i nieprzerwanej łączności między grupami, która jest
nieodzownym czynnikiem przyczyniającym się do skuteczności akcji.
Strony 4/4