You are on page 1of 26

3

ZAGADNIENIA NAUKOZNAWSTWA 1 (187), 2011 PL ISSN 0044 1619

Pawe Bytniewski* Instytut Filozoi UMCS Lublin

Michel Foucault: nauki niedojrzae i ich epistemologia


W artykule analizuj rne punkty widzenia i odnosz si do rnych oczekiwa, jakie mona wysuwa pod adresem pojcia niedojrzaych nauk, zaproponowanego przez I. Hackinga w zwizku z Michela Foucaulta archeologi wiedzy. W tym kontekcie archeologi wiedzy naley rozumie jako pewien rodzaj epistemologii ulokowanej poza standardowymi podejciami do nauki, epistemologii, ktrej gwnym pytaniem jest kwestia: W jaki sposb moemy i jak powinnimy bada nauki niedojrzae?. Zasadnicz presumpcj Foucaulta podejcia do tego zagadnienia jest stwierdzenie: Co jednak, jeli wiedza empiryczna w okrelonej epoce i kulturze rzeczywicie posiadaa okrelon regularno? I jeeli sama moliwo rejestrowania faktw, dowiadczania ich, wypaczania ich w tradycji bd korzystania z nich na sposb czysto spekulatywny, jeeli nawet to nie zaleao od przypadku? Jeeli bdy (i prawdy), obstawanie przy dawnych przekonaniach do ktrych zaliczaj si nie tylko prawdziwe odkrycia, ale rwnie najbardziej naiwne idee jeli wszystko to podlegao w okrelonym momencie prawom pewnego kodu wiedzy? Nauki humanistyczne stanowi pierwszorzdne pole tego rodzaju docieka zarwno ze wzgldu na ich szczegln histori, jak i specyk ich konceptualizacji. Na czym zatem polega specyka ich historii? Czy pojcie nauk niedojrzaych sugeruje, e nauki humanistyczne s niedojrzae ze swej natury czy raczej s niedojrzae w ten sam sposb, jak minione postaci nauk przyrodniczych? Na czym polega archeologiczna problematyzacja tych kwestii? Jaka jest zdolno archeologii wiedzy do odpowiedzi na te pytania?

Michel Foucault: Immature Sciences and its Epistemology


The paper provides an overview of various perspectives as well as analysis of expectations concerning the concept of immature sciences suggested by I. Hacking in the context of Michel Foucaults archeology of knowledge. In this context, archeology of knowledge is a kind of epistemology situated beyond standard approaches to the sciences, epistemology whose main question is: How is it possible and how should we in a given culture, did possess a well-dened regularity? If very possibility of registering facts, experiencing them, distorting them by tradition or using them in purely speculative way, if even all that was not accidental? If errors (and truths), the practice of old beliefs, including not only genuine discoveries, but also most nave notions, obeyed, at a given moment, the laws of a certain code of knowledge? Human sciences are the primary eld for such an investigations, because of its peculiar history and specic conceptualizations. What is special in their history? Do this notion (immature sciences) suggest that human sciences are immature by their nature, or in the same manner as bygone forms of natural sciences? How can these issues be approached in the archeology? What is capacity of the archeology of knowledge to answer these questions? Keywords: epistemology, human sciences

1. Nauki niedojrzae
Pojcie nauk niedojrzaych zaproponowa Ian Hacking w jednym ze swych esejw powiconych epistemologicznym koncepcjom M. Foucaulta1. Zdaniem Hackinga, archeologia wiedzy, termin zaproponowany z kolei przez Foucaulta, w istocie
* e-mail: pbytniewski@tlen.pl 1 I. H a c k i n g: Michel Foucault s Immature Science, Nous 1979, vol. 13, s. 3951.

PAWE BYTNIEWSKI

rzeczy oznacza epistemologi nauk niedojrzaych. Pord tych ostatnich na szczegln uwag zasuguje grupa dyscyplin okrelana terminem nauki o czowieku lub innym: nauki humanistyczne. S one interesujcym terenem sprawdzianw moliwoci archeologii wiedzy, poniewa ich jak si czsto sdzi notoryczna niedojrzao zbiega si z dug histori. Niedojrzao zatem nauk humanistycznych nie jest ich cech przypadkow, lecz wskanikiem jakich istotnych waciwoci oglnych poznania humanistycznego ubiegajcego si o status nauki. Niezalenie od tego, czy zgodzimy si z takim stwierdzeniem, czy te nie, pozostaje jeszcze inna, mniej gorca kwestia. Moemy bowiem rozumie tak zinterpretowan archeologi wiedzy jako zakrelon do granic nauk humanistycznych odpowied na pytanie: Jak naley bada nauki niedojrzae? Archeologia wiedzy jako epistemologia nie jest zatem wprost jak propozycj metodologiczn dla nauk humanistycznych, ani te prb ich epistemologicznego ugruntowania w stylu Cassirera czy Husserla, lecz namysem nad sposobem waciwej ich epistemologicznej konceptualizacji. Takie podejcie, jak sdz, odsania atrakcyjn perspektyw na lozo nauk, i to z trzech powodw: Po pierwsze, epistemologie wyksztacone na dowiadczeniach z naukami przyrodniczymi czsto okazuj si by nie tyle bdnymi podejciami do nauk humanistycznych, ile takimi, ktre do nich si nie stosuj nie ten przedmiot, nie ta historia, nie te problemy, nie ta metoda, itp. Pojcie nauk niedojrzaych moe wic posuy jako dogodne narzdzie ich problematyzacji, pozwalajce unikn fundamentalnych opozycji typu: naturalizm antynaturalizm w obydwu ich wersjach: metodologicznej i przedmiotowej. Opowiedzenie si po ktrej ze stron za, lub przeciw naturalizmowi, zamiast inicjowa najczciej koczy dyskusje. Po drugie, badanie nauk niedojrzaych pozwala rozumie problem demarkacji szerzej, ni to zwykle bywao, tj. w procesie, a nie statycznie i nie dychotomicznie (nauka nie-nauka) lecz wielostronnie (co najmniej: nauka nauka niedojrzaa nie-nauka). Po trzecie, skoro z gry dobrze nie wiadomo, ktre nauki s niedojrzae, mona skonstruowa epistemologiczn sie, ktra oddzieli je od nauk dojrzaych i wwczas cechy nauk niedojrzaych bd bardziej czytelne, ni ma to miejsce w intuicyjnych, co oznacza najczciej take niepozbawionych stronniczoci, rozstrzygniciach. Archeologi wiedzy w tym kontekcie mona wic rozumie jako posta lozoi nauk, ktrych specyka wykracza poza moliwoci standardowych uj poznania naukowego. Za jej punkt wyjcia mona uzna konstatacj Foucaulta zaczerpnit z przedmowy do angielskiego wydania Sw i rzeczy, jednej z gwnych jego archeologicznych prac:
Przynajmniej we Francji historia nauk i myli daje pierwszestwo matematyce, kosmologii i zyce naukom szlachetnym, cisym, mwicym o tym, co konieczne, bliskim lozoi: mona odczyta w ich historii niemale nieprzerwany rozkwit prawdy i czystego rozumu. Inne natomiast

MICHEL FOUCAULT: NAUKI NIEDOJRZAE I ICH EPISTEMOLOGIA

dyscypliny, jak np. te, ktre dotycz istot ywych, jzykw bd faktw ekonomicznych, uwaa si za zbyt zabarwione myleniem empirycznym, nadmiernie wystawione na kaprysy przypadku, lub za gury retoryczne, podlege wielowiekowym tradycjom i zewntrznym zdarzeniom, aeby przypisywa im histori inn ni nieregularna. Uwaa si je co najwyej za wiadectwo stanu umysu, intelektualnej mody, mieszaniny archaizmu i zuchwaego prorokowania, intuicji i zalepienia. Co jednak, jeli wiedza empiryczna w okrelonej epoce i kulturze rzeczywicie posiadaa okrelon regularno? I jeeli sama moliwo rejestrowania faktw, dowiadczania ich, wypaczania ich w tradycji bd korzystania z nich na sposb czysto spekulatywny, jeeli nawet to nie zaleao od przypadku? Jeeli bdy (i prawdy), obstawanie przy dawnych przekonaniach do ktrych zaliczaj si nie tylko prawdziwe odkrycia, ale rwnie najbardziej naiwne idee jeli wszystko to podlegao w okrelonym momencie prawom pewnego kodu wiedzy? Jeli, krtko mwic, historia wiedzy niesformalizowanej posiada wasny system. Taka wanie bya moja wyjciowa hipoteza, pierwsze ryzyko jakiego si podjem2.

Epistemologia tak pomylana pyta zatem o dyscyplinarny ad wiedzy, o warunki dyscyplinarnej autonomii i racjonalnoci pewnych jej postaci, ale te o warunki moliwoci prawdy, jakie ta wiedza sama wytwarza w toku swych przeobrae. Nie chce by taka epistemologia ani histori mentalnoci, ani nawet histori idei. Pyta bowiem o struktur wiedzy, o jej kod, a nie o motywy przekona, pyta o jej racjonalno, a nie o reprezentowane przez nie typy mentalnoci. Akceptujc autonomi i obiektywizacj wiedzy w postaci dyskursu, archeologia wiedzy analizuje zwizki form artykulacji wiedzy z ich moliwym statusem epistemologicznym, jakim jest bycie w prawdzie, czy te bycie w prawdziwoci (dans le vrai). Wyraenie to3 uywane systematycznie przez Georgesa Canguilhema, nauczyciela i promotora Foucaulta nie oznacza relatywizacji obiektywnej, denitywnej prawdy do jakiego historycznie okrelonego, wzgldnego modusu prawdziwoci: podobiestwa do prawdy, wydawania si itp. Oznacza natomiast taki status epistemiczny wypowiedzi, e na mocy historycznie okrelonych regu dyskursu naukowego jest ona akceptowalna jako naukowa4. Jej moliwo bycia prawdziw lub faszyw wypowiedzi naukow zostaa rozstrzygnita na mocy jej zgodnoci z historycznie okrelonymi reguami dyskursu naukowego. By w prawdzie znaczy, na mocy regu dyskursu naukowego, by wypowiedzi serio i nie bezpodstawnie ubiegajc si o uznanie swej prawdziwoci. Prawdziwo wic jest wasnoci wypowiedzi, ktra nie zaley od regu formacyjnych, rzdzcych wypowiedziami, bycie w prawdzie tak.
2 M. F o u c a u l t: Przedmowa do angielskiego wydania Sw i rzeczy, w: M. F o u c a u l t: Filozoa, historia, polityka. Wybr pism, Warszawa 2000, PWN, s. 4344. 3 Por. G. C a n g u i l h e m: Galile: La signication de loeuvre et la leon de lhomme, w: G. C a n g u i l h e m: Etudes dhistoire et de philosphie des sciences, Paris 1983, Vrin, s. 46. Przywouje je pniej Foucault w: Porzdek dyskursu, Gdask 2002, Wyd. sowo obraz/terytoria, s. 25. Dyskusja na ten temat u B. H a n: Foucaults Critical Project. Between the Transcendental and the Historical, Stanford 2002 Stanford University Press, oraz w: H-J. R h e i n b e r g e r: The Historical Epistemology of Canguilhem, w: G. Gutting [ed.]: Continental Philosophy of Science, Oxford 2005, Blackwell Publ., s. 195. 4 Por. B. H a n: Foucaults Critical Project, op. cit., s. 82.

PAWE BYTNIEWSKI

Krtko mwic, zdanie sprosta musi cikim i zoonym wymaganiom, by mc nalee do zbioru dyscypliny. Zanim zostanie nazwane prawdziwym lub faszywym, musi si znale jak by powiedzia Canguilhem w prawdziwoci.[...] Mendel mwi prawd, lecz nie by w prawdziwoci dyskursu biologicznego swojej epoki: formowanie przedmiotw i koncepcji biologicznych odbywao si wwczas wedug zupenie innych regu. Trzeba byo cakowitej zmiany skali, rozwinicia zupenie nowego planu przedmiotw biologicznych, aby uczony wszed w obrb tego, co prawdziwe, i aby jego twierdzenia okazay si (w przewaajcej czci) trafne. Mendel by prawdziwym monstrum, co powodowao, e nauka nie moga o nim mwi, podczas gdy na przykad Schleiden, negujc trzydzieci lat wczeniej, w peni dziewitnastego stulecia, rolinn seksualno zgodnie z reguami dyskursu biologicznego, stworzy jedynie zdyscyplinowany bd5.

A zatem mona nie by w prawdzie, jak Mendel, i zarazem mwi prawd i odwrotnie, mona twierdzi faszywie, ale by w prawdzie jak Schleiden. Zdyscyplinowany bd (une erreur discipline) to bd, ktry mona popeni jedynie bdc w prawdzie. Caa ta komplikacja jest po to, by zbada, w jaki sposb moe owa wiedza by dyskursem na serio, dyskursem, ktry, cho zmienia si w czasie, to zawsze przyjmuje na siebie wymg prawdomwnoci i jakie reguy, ktre ow prawdomwno s w stanie urzeczywistnia6. W archeologii wiedzy chodzi zatem o prawd, czy te o bycie w prawdzie, o ile to bycie w prawdzie wytwarzane jest w procesie przeobrae wiedzy, jakimi rzdz jej formy artykulacji. Mwic o formach artykulacji i dyskursie naley pamita, i ich sens ma pozostawa epistemologiczny a nie jzykoznawczy Foucaulta interesuj dyskursy prawdomwne, a nie po prostu dyskursy i artykulacje wiedzy, ani tym bardziej po prostu artykulacje zda. *** Prezentujc i dyskutujc powysze zagadnienia, bd si koncentrowa na dwch kwestiach zupenie elementarnych. Chodzi, po pierwsze, o eksplikacj pojcia nauk niedojrzaych w kontekcie archeologii wiedzy z uwzgldnieniem ta, jakie stanowi dla niej lozoa nauki G. Bachelarda i G. Canguilhema. Po drugie, chodzi o ukazanie specyki archeologii wiedzy jako przedsiwzicia z pogranicza epistemologii i historii nauki. Przedstawi jednak archeologi Foucaulta w pewnej jej okrojonej postaci, to jest w jej zamiarze teoretycznym, a nie w realizacjach7.
M. F o u c a u l t: Porzdek dyskursu ..., op. cit., s. 2526. Pyta zatem Foucault: Jeli kto chce by lozofem, lecz nie chce zapyta siebie samego Czym jest wiedza? albo Czym jest prawda?, to w jakim sensie moe powiedzie, e jest lozofem? M. F o u c a u l t: Questions on Geography, w: M. F o u c a u l t: Power/Knowledge. Selected Interviews and Other Writings 19721977, [ed. C. Gordon], New York 1980, Pantheon Books, s. 66. 7 Mwic o realizacjach, mam na myli przede wszystkim trzy prace Foucaulta: Narodziny kliniki. Archeologia spojrzenia medycznego, nastpnie Sowa i rzeczy. Archeologia nauk humanistycznych i Archeologia wiedzy. Pogldy i zainteresowania Foucaulta w tym zakresie ewoluoway a do porzucenia problematyki archeologicznej
6 5

MICHEL FOUCAULT: NAUKI NIEDOJRZAE I ICH EPISTEMOLOGIA

Zaczn od pytania, ktrego stawk jest epistemologiczny sens caego przedsiwzicia, jakim jest Foucaultowska archeologia wiedzy: w jaki sposb naley bada nauki niedojrzae, by ich cechy, jako nauk, byy jeszcze rozpoznawalne, tj., by nie odbiera im aspiracji do bycia w prawdzie, a z drugiej strony, by nie pozbawia caego przedsiwzicia badawczego jego sensu epistemologicznego, by nie zelizgiwa si w histori mentalnoci czy histori idei? Mwic krtko: jak omin raf etiologii wiedzy i zachowa epistemologiczny sens badania nauki niedojrzaej? W pierwszym przyblieniu i w postaci czstkowej, odpowied na to pytanie, odpowied, ktra od razu sytuuje Foucaulta w tradycji francuskiej lozoi nauki, brzmi: nie bez koniecznego udziau historii nauk. Ju Bachelard wysya epistemologi do szkoy historii nauki. Jednake by lekcja ta miaa sens, musi doprowadzi do, uywajc wci jzyka Bachelarda, skruchy epistemologii, tj. do wycignicia przez ni krytycznych wnioskw z historii nauki dla siebie. Epistemologia musi nauczy si historii nauki nie dla niej samej, ale dla wnioskw, ktre przeksztac j w krytyczn teori poznania naukowego. Tylko tak, poprzez lekcj historii nauki, epistemologia moe zreformowa siebie sam. Tego rodzaju przedsiwzicie krytyczne nazywa te Bachelard psychoanaliz umysu naukowego8. Jest bowiem epistemologiczna lekcja historii nauki take wskazaniem puapek poznawczych, jakie umys naukowy wytwarza, dowiadczajc siebie jako podmiotu wiedzy. Wiedza nie tylko ksztaci wiedz, ale przede wszystkim ksztaci umys zdatny do poznania. Poniewa jednak wiedza nasza jest zawsze ograniczona, take uksztatowany przez ni umys ciy ku zamkniciu. I tak wiedza, jak umys dysponuje, staje si dla niego puapk. Si rzeczy zatem, teoria umysu naukowego w jego rozwoju, teoria krytyczna, musi by take psychoanaliz tj. zarwno wiedz o latentnych, niesamowiednych skadnikach umysu naukowego, jak i pewn propozycj krytycznoterapeutyczn. Pytanie zatem o to, jak bada nauki niedojrzae, zadane w tej czy innej formie, trzeba rozumie poprzez jego dwie skadowe Kantowsk w swej genezie skadow krytycznej kwestii granic poznania prawomocnego i specyczn skadow, jak jest moment historyczny tej pierwszej kwestii. Wczenie tego momentu w reeksj epistemologiczn, reeksj pozostajc take w krgu oddziaywania tradycji kantowskiej, jest charakterystyczne wanie dla tradycji francuskiej lozoi nauki.9
na rzecz innych problematyzacji (genealogicznej i etycznej) takich tematw, jak wiedza, subiektywno, czy wadza. Std te prezentacja zamiaru czy te projektu archeologii jest pewnym uproszczeniem, unika jednak pewnych niejednoznacznoci i niekonsekwencji, jakie moemy znale w poszczeglnych realizacjach. 8 Por. G. B a c h e l a r d: Ksztatowanie si umysu naukowego. Przyczynek do psychoanalizy wiedzy obiektywnej, Gdask 2002. Wyd. sowo/obraz terytoria. 9 Ta eminentna cecha francuskiej lozoi nauki bya niejednokrotnie omawiana. Por. np. D. L e s z c z y s k i, K. S z l a c h c i c: Wprowadzenie do francuskiej lozoi nauki. Od Comtea do Foucaulta, Wrocaw 2003. Wyd. Uniwersytetu Wrocawskiego, D. L e c o u r t: Marxism and Epistemology. Bachelard, Canguilhem, Foucault, London 1975. Wyd. NLB; take: G. G u t t i n g: French Philosophy in Twentieth Century, Cambridge 2002. Cambridge Univ. Press.

PAWE BYTNIEWSKI

Przede wszystkim wic, operujc pojciem nauk niedojrzaych trzeba przyj perspektyw czasow jako uprzywilejowan. Waciwy sposb problematyzacji i waloryzacji tworw nauki zakada ulokowanie ich w czasie. Nauki mog by dojrzae albo nie, gdy ich ulokowanie w czasie ma nie tylko sens zdarzenia. Epistemologia, by posugiwa si pojciem nauki niedojrzaej, musi okreli epistemologiczny sens historii nauki. Lekcj historii nauki za mona streci w trzech zasadniczych punktach, ktre ucze i nastpca G. Bachelarda w Sorbonie nazywa trzema aksjomatami lozoi nauki Bachelarda10: Po pierwsze, prawdy nauk wyaniaj si w rezultacie polemik, tj. w rezultacie odrzucenia twierdze i przekona, ktre jeszcze niedawno miay walor prawdy. Poza procesem historycznym cierania si, konfrontacji rnych teorii, stanowisk, argumentw, nie mona odrni solidarnoci prawd od solidarnoci bdw. Co wicej, zasada owej solidarnoci moe by dla prawd i bdw wsplna. Jednake z drugiej strony solidarno starych bdw ujawnia sw osobliwo bycia faszem w tle nowych prawd. Poniewa jednak nowych prawd jest na og mniej ni starych bdw, systematyczne pozyskiwanie prawd nowych wymaga zerwania ich wizw solidarnoci ze starymi bdami. Poznanie naukowe jest wic zarazem historyczne i niecige. Po drugie, nie istnieje naukowe poznanie pierwsze, tj. naukowe poznanie intuicyjne. Kade bowiem poznanie naukowe ma sw histori nienaukow, histori, ktra poprzedza zarwno jego formy intelligibilnoci, jak i jego warto poznawcz. Poznanie naukowe wci musi dystansowa si wobec ywiou myli i poznania potocznego, u podstaw ktrych odnajdujemy jedn z gwnych przeszkd poznania naukowego: motywacj afektywn, a nie czysto poznawcz. Po trzecie, poznanie rzeczywistoci jest celem, a nie punktem wyjcia nauki. Std dwie cechy poznania naukowego: cech nauki jest to, e niszczy ona wszelkie przekonania o rzeczywistoci, jakie sugeruje jej mylenie potoczne, cech nauki jest take to, e wystpuje ona w porzdku dyscyplinarnym, jako mnogo dyscyplin naukowych, a nie po prostu jako wiedza. Warto podkreli pewien szczeglny charakter owych aksjomatw epistemologii Bachelarda. Pokazuj one, e historyczno jest nie tylko koniecznym atrybutem wiedzy naukowej, ale te, e jest ona dystynktywn cech poznania naukowego. Inaczej mwic, brak historii jest znakiem rozpoznawczym wiedzy pozanaukowej, tj. niekonkluzywnej, lecz aspirujcej do posiadania oglnych prawd pierwszych. Ulokowanie nauk w czasie jest wic koniecznym warunkiem dyskutowania ich ewentualnej niedojrzaoci. Taki krok jest jednak daleko niewystarczajcy. By uchwyci zwizek midzy historycznoci nauk a epistemologiczn ich waloryza10 Por. G. C a n g u i l h e m: O epistemologicznym konwencjonalizmie, (posowie do:) G. B a c h e l a r d: Filozoa ktra mwi nie. Esej o lozoi nowego ducha w nauce, Gdask 2000. Wyd. sowo/obraz terytoria, s. 155156.

MICHEL FOUCAULT: NAUKI NIEDOJRZAE I ICH EPISTEMOLOGIA

cj, trzeba jeszcze przyj jaki model prawidowoci pojawiania si czasowych sekwencji postaci nauk, sekwencji, ktrych struktura pozwala okreli zarwno dojrzao, jak i niedojrzao nauk. Z grubsza, jak si wydaje, moemy przyj dwa modele takiego uporzdkowania. Czas bdzie sprawdzianem dojrzaoci i niedojrzaoci nauki pod warunkiem, e przyjmiemy, i albo porzdkuje on i umacnia (kumuluje) jej zdolno do bycia w prawdzie albo te, gdy przyjmiemy, e w radykalnym zerwaniu ze znanymi sobie wczeniej wzorcami epistemologicznymi, wytwarza nowy rodzaj tej zdolnoci. Niedojrza zatem bdzie nauka, ktra wci jest opniona, ale rwnie ta, ktra jeszcze nie jest rozwinita. W ramach nauki opnionej zaakceptowane normy i wzorce epistemologiczne staj si nieefektywne ich respektowanie nie przynosi znaczcego przyrostu wiedzy, jak dzieje si to gdzie indziej, w innych dyscyplinach, rzdzonych tym samym wzorcem bycia w prawdzie. Tymczasem w nauce, ktra jeszcze nie jest rozwinita, przyjte nowe wzorce epistemologiczne funkcjonuj gwnie jako narzdzie polemiczne wobec rezultatw nauki osignitych przez odrzucon ju jej posta, a take jako podstawa obietnic przyszych jej sukcesw. Bycie w prawdzie, poniewa jest byciem wiedzy w czasie historii nauki, nie ma w przeciwiestwie do samej prawdy wartoci bezwzgldnej. Bycie w prawdzie to taka waciwo wypowiedzi, e s one zgodne z reguami formacyjnymi dyskursu naukowego, e poddaj si ich reimowi. Bycie w prawdzie okrela wic warunki moliwoci prawdy dla danego dyskursu, a nie faktyczne jej zachodzenie. Okrela raczej to, co w ogle moe taki dyskurs uczyni prawdomwnym, ni to, co czyni tak a nie inn wypowied prawdziw. Dlatego czas pozwala w retrospektywie przede wszystkim oceni znaczenie i charakter solidarnoci bdnych dokona nauk z jej osigniciami wci wartociowymi. Dostrzeenie tej solidarnoci, jak i dostrzeenie pknicia w niej, jakie zakada opozycja prawda fasz, wymagaj podwojonego spojrzenia na histori nauki. Historia nauki twierdzi Canguilhem za Bachelardem ma zawsze dwa oblicza, ktre moe ujawni tylko epistemologia: jest histori minion i przedawnion (histoire prim) ale te jest histori minion i sankcjonowan (histoire sanctionne)11. Historia miniona i przedawniona sytuuje si na poziomie zdarze, faktw historii nauki, ktrych zarysy moe jeszcze wydoby z przeszoci jzyk, jakim operuje nauka wspczesna. Poza t granic mno si wtpliwoci nie tylko co do wyartykuowanych tam prawd, ale i co do samych zasad ich artykulacji. Nie siga zatem taka historia dowolnie w przeszo, lecz tylko do granic, jakie wyznacza jej odwaga historyka przyrwnania jzyka nauki wspczesnej i nauki minionej. Historia nauki minionej porusza si bowiem w czasie w sposb, ktry zawsze prowadzi do problematycznoci czytelnoci dyskursu naukowego. Cofajc si w czasie historyk nauki zawsze dociera do jakiej granicy zrozumiaoci, ktr moe poko11 Por. G. C a n g u i l h e m: The Object of the History of Sciences, w: G. Gutting [ed.] Continental Philosophy of Sciences, Oxford 2005, Blackwell Publ., Blackwell Publ., s. 201.

10

PAWE BYTNIEWSKI

na, pod warunkiem wszake zrekonstruowania hipotetycznego jzyka, w ktrym zostay wyartykuowane prawdy i fasze nauki przedawnionej, tj. wtedy, gdy uda mu si zrekonstruowa warunki moliwoci bycia w prawdzie, jakie narzuca na wypowiedzi reim dyskursu. Historia sankcjonowana za to ta, ktra respektuje i utrwala minion posta wiedzy naukowej, wiedzy, ktra jest wci aktywn i liczc si skadow nauki wspczesnej. Taka historia zakada zatem wsplny jzyk: nauki minionej i sankcjonowanej oraz jzyk jej krytyki historycznej, ktry ow wsplnot moe ujawni. W konsekwencji historia nauki sankcjonowanej podziela prawdy nauki sankcjonowanej, cho oczywicie ich nie wytwarza. Jest to historia, ktrej granic aktywnoci wobec przeszoci stanowi rozpoznawalno w nauce tego samego modusu bycia w prawdzie, jakim operuje ona sama, w ktrym rozpoznaje ona swe wasne prawdy, prawdy historii nauki. A zatem historyk nauki, gdy porusza si w przeszoci nauki sankcjonowanej dziaa na odmiennym poziomie analizy ni historyk rekonstruujcy nauk minion i przedawnion. W pierwszym przypadku krytyka epistemologiczna ustala zasady solidarnoci prawdy i faszu nauki przedawnionej, tj. zasady, ktre czyni t nauk czyteln w jej sposobie artykulacji, a zarazem ukazuj nieodwoaln jej przynaleno do czasu minionego, zamknitego w swym przeminiciu, nieaktywnego ju dzi w nauce i danego tylko poprzez histori. W wietle prawd nauki wspczesnej historia nauki rekonstruuje dyskursywn posta bycia w prawdzie, ktra ju przemina, ktr historycznie zamkny akty epistemologiczne nauki nalecej do wspczesnoci. Hipoteza czytelnoci jest wtedy gwnym tropem docieka historyka nauki. Natomiast w drugim przypadku, historyk ledzcy nauk sankcjonowan funkcjonuje w horyzoncie tej samej epistemologicznej modalnoci wypowiadania prawdy, co i nauka, ktrej przeszo bada, bo na poziomie bycia w prawdzie jej dyskursu. Hipoteza spjnoci bycia w prawdzie stanowi w tym przypadku gwny trop historyka nauki. W pierwszym przypadku historia nauki ujawnia cicia epistemologiczne, niewspmiernoci jzykw artykulacyjnych, a wic granice i niecigoci w sposobach organizacji dowiadczenia, jak i w jego naukowej krytyce. Separuje bowiem czas miniony od czasu aktualnego i okrela osobliwo zamknitego w nim systemu artykulacji prawd i faszw nauki, ktra przemina, integruje w ten sposb tosamoci epistemologiczne rnych dyscyplin, lub rozdziela tosamoci tych samych dyscyplin w ich rnych postaciach historycznych. Natomiast w drugim przypadku historia nauki ukazuje formy dugiego trwania wiedzy, zasady cigoci w czasie form reprodukcji jej prawd. Ustanawia bowiem sposb, w jaki prawda minionej postaci wiedzy wci moe aktywnie uczestniczy w osiganiu nowych prawd, ukazuje sposb, w jaki osignite prawdy mog ksztatowa sposoby pozyskiwania i artykuowania nowych. Z tej perspektywy, trwao modalnoci bycia w prawdzie dyskursw naukowych historii nauki i nauki przez

MICHEL FOUCAULT: NAUKI NIEDOJRZAE I ICH EPISTEMOLOGIA

11

ni badanej, jest oparciem dla samej historii nauki, stanowi bowiem o moliwoci normatywnego odczytania jej przeszoci. Metod historii nauk, tak konstruowan, Canguilhem za Bachelardem nazywa metod rekurencyjn. Jej gwnym celem jest ukazanie historii nauk jako historii najbardziej nieodwracalnej ze wszystkich12, w ktrej powtrzenie ugruntowuje przemijalno sposobw artykuowania prawd nauki, a zarazem ocala dla nauki sankcjonowan posta wiedzy. Tylko takie, tj. epistemologiczne (krytyczno-normatywne) i zarazem historyczno-opisowe pojmowanie historii nauki pozwala na zdystansowanie si nie tylko od poraek, ale take i od sukcesw nauki minionej, pozwala bowiem zrozumie rol w nauce aktw epistemologicznych, tj. radykalnych zmian w nauce, ktre prowadz do nowych postaci zasad artykulacji wiedzy. Nowa moliwo mwienia prawdy, nowa modalno bycia w prawdzie, uwolniona w akcie epistemologicznym, otwiera w ten sposb now epok w dziejach dyscypliny naukowej. Efektem ubocznym takich przemian jest wanie to, co stanowi wyzwanie dla historii nauki: fakt zacierania czytelnoci ich historycznych postaci. Taki, z grubsza tylko naszkicowany, obraz znaczenia czasowoci nauk mona przyj za Bachelardem i Canguilhemem. Odegra on istotn rol w Foucaulta namyle nad naukami humanistycznymi i stanowi wany ukad odniesienia jego rekonstrukcji. Jak zatem szacowa dojrzao lub niedojrzao nauk, gdy ju zgodzimy si na ich ulokowanie w unormowanym czasie historii, czasie zrekonstruowanym metod rekurencyjn? W drugim przyblieniu moemy powiedzie, co nastpuje: Wedug Kanta, niedojrzao jest zawinionym dziecistwem, co w kontekcie omawianych kwestii mona przetumaczy nastpujco: niedojrzao nauki to uporczywy brak aktywnoci w jej historii momentu normatywnego porzdkujcego jej czasowo jej formy trwania i zmiany. Mwic inaczej: podzia na histori sankcjonowan i przedawnion w przypadku nauki niedojrzaej jest notorycznie problematyczny. Std te jednym z jej znakw rozpoznawczych jest to, e granice obydwu jej postaci sankcjonowanej i przedawnionej daje si przesuwa prawie dowolnie wstecz. Dlatego sowa G. Canguilhema: Myli si, jest rzecz ludzk, trwanie w bdzie to ju rzecz diabelska13 brzmi jak ostrzeenie najwyszej rangi, ostrzeenie ktrego zlekcewaenie musi prowadzi do zepsucia kadego serio prowadzonego, zdyscyplinowanego przedsiwzicia poznawczego. Canguilhemowi wtruje Foucault, gdy polemicznie wobec Thomasa Kuhna stwierdza:
Nie wystarczy oprze si na nauce normalnej, by zwrci si ku przeszoci i odpowiednio rekonstruowa jej histori; chodzi raczej o odkrycie procesu normatywnego, w ktrego obrbie akNa ten temat por. H-J. R h e i n b e r g e r: The Historical Epistemology of Canguilhem, op. cit., s. 190. G. C a n g u i l h e m: Ideology and Rationality in the History of the Life Science, Cambridge 1988, The MIT Press, s. 9.
13 12

12

PAWE BYTNIEWSKI

tualna wiedza jest jedynie momentem, co sprawia, i nie mona, nie wdajc si w proroctwa, przewidywa przyszoci. Historia nauki, powiada Canguilhem, cytujc Suzanne Bachelard, moe konstruowa swj przedmiot jedynie w idealnej czasoprzestrzeni. A owa czasoprzestrze nie jest jej dana ani dziki realistycznemu czasowi, gromadzonemu przez erudycj historyka, ani idealnej przestrzeni autorytatywnie wyeliminowanej przez dzisiejsz nauk, ale dziki perspektywie epistemologicznej. Ta ostatnia nie jest ogln teori caej nauki, czy te kadej moliwej naukowej wypowiedzi, lecz raczej poszukiwaniem wewntrznej normatywnoci w rnych dziaaniach naukowych, jakimi si rzeczywicie posugiwano. Chodzi wic o niezbdn teoretyczn reeksj, ktra pozwala historii nauki ukonstytuowa si w odmienny sposb ni historia powszechna. I odwrotnie, historia nauki otwiera dziedzin analiz niezbdn do tego, eby epistemologia staa si czym wicej ni prostym powieleniem schematw, panujcych wewntrz nauki w danym momencie. W metodzie stosowanej przez Canguilhema, opracowywanie dyskontynuacyjnych analiz oraz wyjanianie relacji midzy nauk i epistemologi id rami w rami14.

Historia nauki jako przedsiwzicie epistemologiczne musi rekonstruowa proces normatywny, w ktrym decydujc rol odgrywa historyczno osdu wiedzy. Dlatego to wanie w brak aktywnoci w historii nauki niedojrzaej momentu normatywnego skutkuje rzecz diabelsk samej epistemologicznej historii nauki: przynajmniej czciow nieefektywnoci porwnywania tworw poznawczych w czasie ze wzgldu na epistemologiczne kryterium ich bycia w prawdzie. Inaczej mwic, z naukami niedojrzaymi jest tak, e ich nowe prawdy nie stanowi dostatecznie uksztatowanego ta, ktre pozwalaoby dostrzec historyczn osobliwo sposobu, w jaki powstaje i ustala si ich solidarno z prawdami starymi, przyswojonymi i sankcjonowanymi. Wwczas sposoby, za pomoc ktrych stare prawdy s sankcjonowane przez nowe dyskursy naukowe, sposoby koordynacji w czasie starych prawd i nowych dyskursw, ulegaj zatarciu w epistemologicznej samowiedzy dyscypliny, co sprawia, e takich prawd nie mona ju ulokowa w czasie. Przynaleno do tego samego systemu artykulacji prawd nauki znika jako zdarzenie historyczne, znika z epistemologicznego pola widzenia historyczny moment aktu epistemologicznego. Jedne i drugie zatem prawdy te, odziedziczone i usankcjonowane i te, ktre odkryto po nich we wspczesnoci nie odnajduj ju swego wsplnego czasu, czasu okrelonego historycznie. S one wedug tych, ktrzy je uznaj po prostu prawdziwe. Ale te, z drugiej strony, artykulacje minionych bdw nie s tak osobliwe, by byy cakiem nieczytelne, by nie mona byo w nich odkry zasady ich solidarnoci z nowymi prawdami nauki niedojrzaej. Nowe prawdy nauki niedojrzaej nie s bowiem na tyle nowe, by ich odkrycie zmuszao do odrzucenia starego systemu artykulacji, ktry starym prawdom pozwala by wci prawdami aktualnymi. Tym bardziej nic nie zmusza nauki niedojrzaej do aktw epistemologicznych, do wprowadzenia nowego systemu artykulacji,
14 M. F o u c a u l t: ycie: dowiadczenie i nauka, w: M. F o u c a u l t: Filozoa, historia, polityka, op. cit., s. 194195.

MICHEL FOUCAULT: NAUKI NIEDOJRZAE I ICH EPISTEMOLOGIA

13

ktry mgby ujawni bdy nauki przedawnionej, ktry pozwoliby jej faszom roztopi si w zapomnieniu. Efekt diabelski, bo wymuszony takim stanem rzeczy, to efekt powstajcy na gruncie historii nauki, ktry za Timothym Jamesem Clarkiem, Canguilhem nazywa wirusem prekursora. Wirus prekursora zabija poprawne (w pojciu Canguilhema epistemologiczne) rozumienie historii nauki. Jest to bowiem rodzaj hipotezy ad hoc, le przez to pojtej historii nauki jako cigego w formie i kumulatywnego w odniesieniu do wiedzy procesu zmian w nauce. Przede wszystkim za hipoteza ta wytwarza kcyjn cigo wiedzy tam, gdzie nie moe odkry rnicy midzy histori sankcjonowan a histori przedawnion. W tak pojmowanej historii to cigo a nie gwatowna, radykalna zmiana jest poznawczo efektywna: to kumulacja prawd a nie niecigo modalnoci bycia w prawdzie decyduje o nieodwracalnoci procesu osdu historycznego nauki. Cigo akumulacji wiedzy na poziomie dowiadcze, poj, idei, dyskursw itp. imituje tu charakterystyki normatywnego, niecigego i selektywnego i jedynie przez to nieodwracalnego procesu jej przeksztace.
Mwic dokadnie, jeli istniej prekursorzy, historia nauki traci cae swe znaczenie, poniewa sama nauka miaaby wwczas swj wymiar historyczny tylko pozornie. Jeli w staroytnoci, w epoce zamknitego wiata, kto byby zdolny do bycia w kosmologii prekursorem myliciela z epoki nieskoczonego uniwersum, badania nad histori nauk i idei jak te, ktre prowadzi Aleksander Koyr, byyby niemoliwe. Prekursor byby badaczem, mylicielem, ktry wczeniej doszed do koca drogi osignitego pniej przez innego myliciela. Skwapliwo w poszukiwaniu i wynajdywaniu, a take celebrowaniu prekursorw jest najwyraniejszym symptomem niezdolnoci do uprawiania krytycznej epistemologii [...] Przez podstawienie historycznego czasu odkry prawd w miejsce logicznego czasu relacji midzy prawdami zrwnuje si histori nauki z nauk, przedmiot tej pierwszej z przedmiotem drugiej, i w ten sposb tworzy artefakt, faszywy przedmiot historyczny, jakim jest prekursor15.

Moemy wic podsumowa dotychczasowy tok rozumowania nastpujco: niedojrza jest nauka, ktrej prawido zmiennoci jest bardzo trudne do ustalenia, tak trudne, e owa zmienno nie ukada si w aden wyrany wzr, ktry mona by wyartykuowa rodkami epistemologicznego zaangaowania w histori nauk, takimi zatem, jak historia sankcjonowana czy historia przedawniona albo bycie w prawdzie. Jeli bowiem historia takiej nauki bdzie operowa stosunkowo dugimi jej okresami, to zarazem krzywa dynamiki jej przemian bdzie do paska i to na obydwu jej poziomach: nauki sankcjonowanej i przedawnionej. Jest to zatem nauka sankcjonowana bardzo dugo i przedawniajca si niesychanie powoli, na tyle dugo i powoli, e prby wyodrbnienia w rozmaitoci jej przemian procesu normatywnego zawodz. Jeli za podejcie historyka takiej nauki wyodrbnia bdzie okresy stosunkowo krtkie, zatarcie rnicy midzy nauk przedawnion
15

G. C a n g u i l h e m: The Object of the History of Sciences, op. cit., s. 205206.

14

PAWE BYTNIEWSKI

i sankcjonowan ujawnia si bdzie w niespjnoci jej hipotezy czytelnoci z hipotez spjnoci bycia w prawdzie. Historia nauki niedojrzaej moe zatem by widziana w perspektywie, ktra historyczno nauki czyni zupenie nierelewantn dla jej charakterystyk epistemologicznych. Wwczas normatywny proces historyczny atwo przeksztaca si w teleologi dugiego trwania dyscypliny wiedzy z powtrzeniami jej motyww, tematw, ktre czyni donios gur prekursora, z bliej nieokrelonym naem pozahistorycznie istniejcej prawdy, albo te niedojrzaa nauka w swym krtkim trwaniu wytwarza ideologie naukowe16 bardziej predestynowane do zwalczania prawd historii przedawnionej, ni formuowania nowych prawd. Lecz najwikszego zagroenia dla historii nauki zaangaowanej epistemologicznie Canguilhem dopatrywa si w tym, co jest pomyleniem przedmiotu nauki z przedmiotem historii nauki17. Prawdy o przedmiotach nauk nie s tymi samymi, co prawdy o naukowych dyskursach majcych swe przedmioty. Tylko taka historia nauki, ktra utrzymuje swj przedmiot (dyskurs naukowy) w dystansie od przedmiotw nauk ma szanse dostrzeenia przemian, jakim przedmioty historii nauk poddawane s w normatywnym procesie historii dyskursw naukowych. Przedmioty naturalne nie maj i nie mog mie historii w tym samym sensie, co przedmioty historii nauk i dlatego naturalizacja tych ostatnich to grzech gwny historii nauki. Przekonanie zatem, e Demokryt mwi o tych samych atomach, co Gassendi, a ten z kolei o tych samych, ktre poznaa chemia w XIX wieku albo zyka w XX jest dogodne dla tych, co chc zachowa cigo historii dyscypliny wiedzy w oparciu o obiektywny byt jej przedmiotu. Jednak taki sposb pojmowania historii nauki pozbawia nauk historycznoci jej dyskursw, tj. pozbawia histori nauki waciwego dla niej przedmiotu. W miejsce analiz historycznej specyki dyskursw naukowych pojawia si wwczas teleologia postpu poznawczego18.
16 O pojciu ideologii naukowej pisze Canguilhem w: Ideology and Rationality in the History of the Life Sciences, op. cit., s. 2740. 17 O przedmiocie historii nauk pisze Canguilhem nastpujco: Przedmiot historii nauki nie ma nic wsplnego z przedmiotem nauki. Przedmiot nauki, ukonstytuowany przez metodyczny dyskurs, jest pochodny, cho niezaleny, wobec pocztkowego przedmiotu naturalnego, ktry moe by nazwany (nie bez gry sw) pre-tekstem. Historia nauki ma swe zastosowanie wzgldem tych wtrnych, nienaturalnych i kulturowych przedmiotw, ale sama ju nie moe by wyprowadzona z nich tak samo, jak przedmiot kulturowy moe by wyprowadzony z przedmiotu naturalnego. W rezultacie przedmiotem dyskursu historycznego jest historyczno dyskursu naukowego. Przez historyczno dyskursu naukowego rozumiem postp dyskursywnego projektu mierzonego jego wasnymi normami. Postp ten moe spotka si z niepowodzeniami, moe by odroczony, czy te moe zmieni kierunek pod wpywem przeszkd, moe te by przerwany kryzysem, to jest momentem osdu i prawdy. Por. G. C a n g u i l h e m: A Vital rationalist. Selected Writings from Georges Canguilhem, New York 2000, Zone Books, s. 26. 18 Historia nauk pisze Canguilhem nie jest odwrconym postpem nauk, to jest, perspektywizacj minionych jej etapw, dla ktrych prawda dnia dzisiejszego jest punktem ich zaniku. Historia nauk jest wysikiem badania i czynienia zrozumiaym tego, do jakich granic wyparte pojcia albo podejcia czy metody, w swoim czasie, same dokonay wyparcia innych i, w konsekwencji, do jakich granic zastpiona przeszo pozostaje przeszoci aktywnoci, dla ktrej mona uy terminu naukowa. Por. G. C a n g u i l h e m: The Object of the History of Sciences, op. cit., s. 201.

MICHEL FOUCAULT: NAUKI NIEDOJRZAE I ICH EPISTEMOLOGIA

15

2. Archeologia wiedzy i nauki humanistyczne


Z tego punktu widzenia archeologia nauk humanistycznych jest w istocie rzeczy pewn postaci przemylenia propozycji epistemologii historycznej Bachelarda i historii epistemologicznej Canguilhema, przemylenia, dla ktrego gwnej motywacji dostarcza przeniesienie problematyki epistemologicznej historii nauk przyrodniczych na teren dyscyplinarnie okrelonego poznania humanistycznego. Jeli bowiem implikowane epistemologi Bachelarda i Canguilhema pojcie nauki niedojrzaej przeniesiemy na grunt historii nauk humanistycznych, to okae si, e w istocie rzeczy w ten sposb mona przedstawi nie tylko negatywnego bohatera docieka epistemologiczno-historycznych, a wic nauki niedojrzae, ale te negatywnego bohatera metodologii historii nauki, czyli niedojrza epistemologiczn histori tych nauk. Czy epistemologiczna samowiadomo nauki niedojrzaej sama musi by take wiadomoci niedojrza? Oczywicie, nie. Jednak dzieje si tak wtedy, gdy niedojrzao nauk humanistycznych skoni badaczy, by uczyni z niej istot poznania humanistycznego, tj. by z faktu niedojrzaoci czyni norm przynalenej im osobliwoci historycznej i metodologicznej. To dlatego, jak mona sdzi, w naukach humanistycznych dominujcym modelem pojmowania ich wasnej czasowoci jest hermeneutyka: hermeneutyka jako teoria akumulacji sensw, jakie niesie tradycja, jako teoria kolistoci interpretacji bdcej reeksyjnym ujciem tradycji na podou areeksyjnego w niej uczestnictwa, jako teoria wiadomoci efektywnodziejowej itp. Model ten w istotny sposb blokuje analizy historyczne zmierzajce do ustalenia procesu normatywnego historii nauk humanistycznych, zaciera bowiem rnice, ktre pozwalaj ten proces odnale w czasie nauki. Ontologiczny sens wykadni rozumienia, zaproponowany przez Gadamera, dobrze oddaje wag epistemologicznych skrupuw, jakie musi wzi na siebie epistemologia zaangaowana hermeneutycznie. Hermeneutyka lozoczna Gadamera wymyka si tym skrupuom, blokuje je i rozbraja ich si argumentacji i to gwnie, jak si wydaje, wanie dziki zabiegowi ontologizacji rozumienia i jzyka. Gdyby jednak przyj hermeneutyk tylko jako model czasowoci samych nauk humanistycznych, to trzeba by zgodzi si chyba na wszystko, czego epistemologiczna historia nauki zabrania, poczynajc od hermeneutycznego pomieszania przedmiotu nauki (humanistycznej) i przedmiotu jej historii (tu ma swe zastosowanie koncepcja wiadomoci efektywnodziejowej) poprzez rozrnienie historii przedawnionej i sankcjonowanej (tu ma swe zastosowanie teoria hermeneutycznej kolistoci), koczc na samym byciu w prawdzie (tu trzeba sign po Gadamerowskie pojcie prawdy). Pozostaje jednak, wzgldnie niezaleny od lozocznych teorii hermeneutyki, problem praktyki hermeneutycznej w ramach humanistyki, ktry Vincent Descombes w udramatyzowanej postaci formuuje nastpujco:

16

PAWE BYTNIEWSKI

Elementem waciwie hermeneutycznym jest fakt, e sens danego znaku zawsze moemy odczyta bdnie. Zawsze moe si zdarzy, e wprowadzeni w bd przez pewne oznaki interpretowa je bdziemy na opak. Ale jeeli tak jest, to pojawia si pytanie, czy zawsze mniej lub bardziej si nie mylimy i czy istnieje jaki sposb na to, by zda sobie z tych pomyek spraw, i by si przed nimi uchroni?19

Na poziomie praktyki badawczej humanisty epistemologiczne skrupuy nadal pozostaj. Dotycz one bowiem nie tyle kwestii tego, czy rozumienie w ogle jest jzykowe, lecz tego, jakim jzykiem (systemem artykulacyjnym) ono operuje i czy ostatecznie redukcja ich wszystkich do jednego, tego, ktrym operuje interpretator, jest moliwa. Ontologiczna wykadnia rozumienia tych skrupuw nie umniejsza, bo nie jest i to z samej istoty swego zamiaru zapisem wskazwek metodologicznych. Tak zatem, ontologicznie rozumiana historyczno (dziejowo) rozumienia i interpretacji nie pozwala na dokonanie podstawowych rozrnie epistemologicznej historii nauki, a w konsekwencji nie pozwala na rozumienie historii nauki jako procesu normatywnego. Mona wic zaryzykowa stwierdzenie, e z punktu widzenia tradycji francuskiej lozoi nauki (Bachelard Canguilhem Foucault) hermeneutyka to niedojrzaa samowiedza niedojrzaych nauk, nauk humanistycznych. Tym niemniej hermeneutyka w takiej czy innej postaci, jako teoria lozoczna czy te jako praktyka uczonego humanisty uwiadamia zasadniczy problem, jaki musi napotka epistemologiczna historia nauk, gdy jej rozstrzygnicia przeniesiemy na teren nauk humanistycznych. Ot, wbrew temu, co wydaje si zupenie zrozumiaym postulatem Canguilhema, by odrnia przedmioty kulturowe, jakimi s dyskursy naukowe, od przedmiotw naturalnych bdcych przedmiotami tych dyskursw, rnica midzy nimi na terenie humanistyki nie jawi si tak wyranie, a wedug rozstrzygni hermeneutyki w ogle jest niemoliwa do ustalenia i prby jej wytyczenia s nawet zgubne dla samowiedzy humanistyki. To, ostatecznie, typ praktyki, w jak uwikany jest przedmiot, w najwikszym stopniu decyduje o tym, czy nabierze on charakterystyk przedmiotu naturalnego, czy te kulturowego. Jako dany jednak, dany poznaniu, przybiera najczciej charakterystyki ostro, dychotomicznie kwalikujce go jako obiekt kulturowy, bd naturalny. W naukach humanistycznych wic zarwno dyskursy naukowe, jak i ich przedmioty maj charakter kulturowy, a nie naturalny. Hermeneutyczne pojmowanie takiej sytuacji zakada przede wszystkim przynaleno tego, co jest rozumieniem do ju wczeniej rozumianego, a wic predeterminacj rozumienia przez przynaleno do dziejcej si kultury. W konsekwencji bycie w prawdzie mona jednak atwo zinterpretowa jako relatywizacj prawdy do historycznych warunkw jej rozumienia, a ona sama, co gorsza, moe straci swj obiektywny sens, to jest moliwo poddania si osdowi w historycznym procesie normatywnym.
19

V. D e s c o m b e s: Umykanie sensu, Literatura na wiecie, 1988, nr 89, s. 327.

MICHEL FOUCAULT: NAUKI NIEDOJRZAE I ICH EPISTEMOLOGIA

17

Oglna formua, ktra lokowaaby w tym kontekcie Foucaultowsk archeologi, mogaby zatem brzmie nastpujco: Historie posiadaj nauki dojrzae, nauki niedojrzae mog mie zaledwie i co najwyej swe archeologie. Rnica midzy nimi zaznacza si w sposobie ich artykulacji w czasie historie artykuuj si poprzez dokumenty, a archeologie poprzez zabytki. Historie pozwalaj stosowa reguy czytelnoci waciwe dla dokumentw i w ich wietle rozpoznawa reimy prawdy, jakim podlegaj dyskursy naukowe. Archeologie natomiast musz odwoywa si do regu czytelnoci zabytkw: o wiele sabiej wyartykuowanych co do ich sensu i nalecych do porzdkw dyscyplinarnych o wiele sabiej wyodrbnionych. Historie, w sensie przedsiwzi badawczych, mog systematycznie posugiwa si rozpoznawan w perypetiach trwania i zmiany dyscypliny naukowej rnic nauki sankcjonowanej i nauki przedawnionej, by ukazywa historyczne warunki moliwoci jej bycia w prawdzie. Natomiast archeologie musz owo bycie w prawdzie lokowa na poziomie ponaddyscyplinarnym, bo dopiero tam odnajduje ona regularnoci wypowiedzi i ich pretensje do bycia w prawdzie. Musz bowiem archeologie zrekonstruowa nie tylko sposb, w jaki dyskursy naukowe nabieraj powagi bycia prawdomwnymi, ale te musz zrekonstruowa ich zasady czytelnoci, czsto podzielane z dyskursami pozanaukowymi. W perspektywie konfrontacji z hermeneutyk zamiar archeologii nauk humanistycznych trzeba rozumie jako prb stawienia czoa przeszkodzie, jak jest niedojrzao zarwno nauk humanistycznych, jak i niedojrzao ich samowiedzy. Punktem wyjcia takiego, powiedzmy, historyczno-epistemologicznego przemylenia humanistyki, inspirowanego epistemologi historyczn Bachelarda i histori epistemologiczn Canguilhema20, jest wic fakt niedojrzaoci nauk humanistycznych lecz zarazem potrzeba wyjcia z impasu epistemologicznego, do jakiego prowadzi hermeneutyka jako samowiedza nauk humanistycznych i ich, powiedzmy, antynaturalistyczna praktyka teoretyzowania. Archeologi poznania humanistycznego trzeba wic rozumie w kontekcie wysiku badawczego, ktry za swj cel stawia zrozumienie zarwno historii tej postaci samowiedzy czowieka Zachodu, ktra przez ostatnie stulecia przyjmowaa posta poznania humanistycznego, jak i zrozumienia tkwicej w nim uporczywie przeszkody epistemologicznej, ktra nie pozwala naukom tym sta si dojrzaymi, tj. osign zrozumienie autonomii wasnej historii, historii przynalenej tylko im i podatnej na osd epistemologiczny. Gwny za problem takiego podejcia polega na uzyskaniu modykacji epistemologicznej historii nauk, pozwalajcej zniwelowa negatywne skutki, jakie moe przynie jej zastosowanie w obszarze nauk humanistycznych dla niej samej. Skutki te to zatarcie granicy midzy histori przedawnion a sankcjonowan, oraz
20 Na temat rnicy midzy epistemologi historyczn Bachelarda i histori epistemologiczn Canguilhema por. H.-J. R h e i n b e r g e r: Reassessing the Historical Epistemology of Georges Canguilhem, op. cit., s. 187197.

18

PAWE BYTNIEWSKI

relatywistyczna interpretacja bycia w prawdzie, jaka stoi za moliw, hermeneutycznie zorientowan wykadni tego pojcia. Ewentualne zagroenia s wic efektem przynalenoci przedmiotu historii nauki jak i przedmiotu tych nauk do tej samej kategorii, kategorii obiektw kulturowych. Metoda rekurencyjna, odniesiona wprost do historii nauk humanistycznych musi zawie przede wszystkim dlatego, e nie prowadzi do uchwycenia wyranych niecigoci w naukach i ich historii. Ani niecigo interdyscyplinarna uwidoczniona w specyce poszczeglnych dyscyplin naukowych i w odrbnociach ich historii, ani niecigo temporalna dostrzegalna w stosunkach czasowych nauki sankcjonowanej i przedawnionej w tych samych dyscyplinach, ani wreszcie niecigo epistemologiczna uchwytna w rnicy midzy naukami a wiedz potoczn: wszystkie te niecigoci zaznaczaj si w naukach humanistycznych enigmatycznie, niewyranie. Std te Foucault siga po dwa przetworzone i zintegrowane w zamiarze archeologii wiedzy elementy tradycji lozoi Kanta: model krytyki, jako metapoznania i model prawida zmiennoci, w ktrym to niecigo racjonalizuje zmienno i nadaje jej kierunek zamiast stanowi zagadkowe zjawisko, ktre jest przeszkod w myleniu o prawidle zmiany. Jest to model archeologii I. Kanta. Czyta zatem Bachelarda i Canguilhema przez okulary kantowskie, by nada wasnemu przedsiwziciu zasig obejmujcy nauki humanistyczne. Sam termin archeologia moe by mylcy w kontekcie analiz Foucaulta i to na dwa sposoby: co do swej treci i swego pochodzenia. Po pierwsze, termin sugeruje jak metod wykopaliskow, czy te sondowanie jakiej gbi. Tak interpretacj sam Foucault niejednokrotnie i to z pewn zapalczywoci odrzuca prawdopodobnie dlatego, e kojarzona z archeologi gbia sugeruje powizania bd z hermeneutyk bd z psychoanaliz, czego przede wszystkim chcia on unikn21. Druga droga zmylenia co do waciwego, Foucaultowskiego sensu pojcia archeologii, wiedzie przez podejrzenie istnienia wielorakich liacji archeologii Foucaulta z archeologiami, ktre moemy odnale w lozoi wspczesnej: u Husserla, Freuda, Merleau-Pontyego, a nawet u Ricoeura22, wobec ktrego osobista niech Foucaulta, a take niech do jego lozoi byy w swoim czasie dobrze znane. Przedsiwzicie Foucaulta nie jest jednak ani zawieszone w historycznej prni, ani te nie zostao dokooptowane do wczeniej zaoonego programu badawczego pod wpywem eklektycznej motywacji, lecz jest inspirowane kantowskim odczytaniem przeomu, jaki w samowiedzy epistemologicznej nauk humanistyczTrzeba jednak przyzna, e taka interpretacja nie jest cakiem bezpodstawna. Z jednej strony bowiem motywuj j sformuowania samego Foucaulta nawizujce, jak si wydaje, do Bachelarda psychoanalizy umysu naukowego. Z drugiej strony, on sam uywa rozrnienia na dokumenty i zabytki, ktre sugeruje donioso rnicy historia archeologia wewntrz jego koncepcji. 22 Na ten temat por. L. L a w l o r: Thinking through French Philosophy. The Being of the Question, Bloomington 2003. Indiana Univ. Press.
21

MICHEL FOUCAULT: NAUKI NIEDOJRZAE I ICH EPISTEMOLOGIA

19

nych uczyni strukturalizm. Sensem archeologii nauk humanistycznych jest wic prba dokonania przeomu w samowiedzy humanistyki, wyrwanie jej z jak to okrela sam Foucault antropologicznego snu poprzez odczytanie archeologicznej historii nauk humanistycznych, jako historii sankcjonowanej i historii przedawnionej23, w sposb jednak, ktry pozwalaby omin niedogodnoci wspomniane wyej. Czym jest zatem archeologia Kanta? W jaki sposb moga ona znale swe zastosowanie na terenie lozoi nauk humanistycznych w XX wieku? U Kanta termin archeologia pojawia si do znaczco w Krytyce wadzy sdzenia24, gdzie autor uywa metafory odwoujcej si do porwnania archeologii przyrody do archeologii sztuki. Chodzi o moliwo odrnienia dziedziny opisu przyrody (historia naturalna) od dziedziny badania jej przeszoci (archeologia przyrody):
Jeli przyjt nazw historia naturalna mamy zachowa dla opisu przyrody, to tre, na ktr nazwa ta dosownie wskazuje, a mianowicie wyobraenie dawnego stanu Ziemi, co do ktrego, cho trudno tu liczy na jak pewno, wolno jednak tworzy dobrze uzasadnione hipotezy, mona nazwa archeologi przyrody w przeciwiestwie do [archeologii] sztuki. [Podkr. moje P.B.] Do [zakresu] pierwszej naleayby skamieliny, tak jak do [zakresu] drugiej ciosane kamienie itd. Poniewa bez przerwy, cho ze susznych powodw powoli, nad tak archeologi (pod nazw teorii Ziemi) rzeczywicie si pracuje, byaby to nazwa nadana nie jakim tylko urojonym badaniom przyrodniczym, lecz takim, do jakich sama przyroda nas zaprasza i wzywa25.

Ten kontekst uycia terminu archeologia jest istotny wanie ze wzgldu na przywoywan przez Kanta metaforyczn motywacj jego znaczenia ktra gra istotn rol take u Foucaulta zakadajc milczco opozycj historia archeologia. Znaczenie terminu archeologia jest w tym zestawieniu motywowane podwjnie: zarwno przez czasowe ulokowanie zjawisk, jakie ta opisuje (co j z histori czy), jak i przez to, e jest ona zarwno archeologia sztuki, jak i natury rekonstrukcj pewnej rzeczywistoci ze ladw (co j od historii, badajcej wyartykuowane treci dokumentw, odrnia)26. A wic w obydwu przypadkach
23 Std pierwotny, lecz ostatecznie odrzucony podtytu Sw i rzeczy: Archeologia strukturalizmu. Por. D. M a c e y: The Lives of Michel Foucault. A Biography, New York 1993, Vintage Books, s. 161. 24 Wzmianka o archeologii przyrody pojawia si take w tekcie Antropologii Kanta, nie poszerzajc jednak kontekstu zagadnie podejmowanych w Krytyce wadzy sdzenia. Antropologia jest jednak tekstem istotnym dla niniejszych rozwaa, poniewa Foucault przetumaczy j na jzyk francuski dodajc obszerny komentarz. Por. I. K a n t: Antropologia w ujciu pragmatycznym, Warszawa 2005, Wyd. IFiS PAN, s. 106, a take M. F o u c a u l t: Introduction to Kants Anthropology, Los Angeles 2008. Semiotext(e). 25 I. K a n t: Krytyka wadzy sdzenia, Warszawa 1964, PWN, s. 419. 26 W oryginale Kant uywa terminu Spur (lad, trop) w miejscu, w ktrym porwnuje archeologa przyrody do czytelnika natury: Archeologowi przyrody wolno wic z zachowanych ladw najdawniejszych jej przewrotw, wprowadzi zgodnie ze znanym mu lub przypuszczalnym jej mechanizmem ow wielk rodzin stworze (tak bowiem naleaoby j sobie przedstawi, jeli wspomniane, wszechstronnie si przenikajce pokrewiestwo ma mie jak podstaw). I. K a n t: Krytyka wadzy sdzenia, op. cit., s. 405. W oryginale: Hier

20

PAWE BYTNIEWSKI

archeologii przyrody i archeologii sztuki chodzi o pewien rodzaj badania przeszoci, ktre odczytuje sens ze ladw, zachowanych pozostaoci ju nie istniejcych caoci. lady te (Spuren) co istotne s obecne w rzeczywistoci badacza jako rzeczy, cho ju tylko jako znaki odsyaj do rzeczywistoci minionej. Funkcjonuj zatem w podwjnej roli: pozostaj po prostu obiektami zycznymi, rzeczami, dla historii naturalnej i s znakami dla archeologii przyrody. Jako znaki funkcjonuj w perspektywie odniesienia teraniejszoci do zdarze czasu minionego, jako rzeczy istniej tylko w aktualnoci. To w tym miejscu mona dopatrywa si nie tylko rda inspiracji Foucaultowskiego rozrnienia sw i rzeczy a take jeszcze innego, z wiksz precyzj przeprowadzonego, podziau na dokumenty i zabytki, ktre odegrao tak wan rol w jego Archeologii wiedzy. Lecz opozycja historia archeologia ktr Kant implicite zakada jako podstaw metaforycznego przeksztacenia sensu archeologii sztuki do tej jej postaci, jak odnajdujemy w archeologii przyrody nie wyczerpuje schematu lokowania archeologii przyrody w porzdku wiedzy. W jzyku teoretycznym Kanta mamy jeszcze inn opozycj, dla niego samego (i dla Foucaulta te!) waniejsz, wyraon w relacji midzy archeologi a teleologi27. Ta pierwsza rekonstruuje przeszy stan przyrody ze ladw jej minionych rewolucji (katastrof, potnych spustosze)28, ta druga rekonstruuje jej stan teraniejszy z domniemanej zasady teleologicznego nastawienia przyrody, ktre jako celowa dyspozycja tkwica w gatunkach ksztatuje formy natury29. I w ten sposb, komplementarne wobec siebie archeologia i teleologia ograniczaj niedostatki ludzkiego poznania zakorzenione w naszej skoczonoci: zarwno wynikajce z mylnej interpretacji ladw, jak i bdnej dedukcji zasad. Kant, co prawda, ostronie stwierdza, e hipotez archeologiczn w roli wycznego principium objanienia dziaania przyrody rozum dopuszcza, lecz wobec jak twierdzi braku wystpowania w przyrodzie faktw generatio heteronyma, tj. spontanicznych mutacji, archeologiczny sposb postpowania trzeba traktowa jako niewystarczajcy dla objanienia aktualnego dziaania przyrody. Dlatego jako spekulatywny pozostaje on awanturniczym ryzykiem rozumu (gewagtes Abenteuer der Vernunft)30 niwelowanym wszake zasad teleologiczn.
steht es nun dem Archologen der Natur frei, aus den briggebliebenen Spuren [Podkr. moje P.B.] ihrer ltesten Revolutionen, nach allem ihm bekannten oder gemutmaten Mechanism derselben, jene groe Familie von Geschpfen (denn so mteman sie sich vorstellen, wenn die genannte durchgngig zusammenhangende Verwandtschaft einen Grund haben soll) entspringen zu lassen. I. K a n t: Kritik der Urteilskraft, fnfte auege, Leipzig 1922, Verlag von Felix Meiner, s. 286. 27 Kant swe rozwaania o archeologii przyrody umieszcza w drugiej czci Krytyki wadzy sdzenia zatytuowanej: Krytyka teleologicznej wadzy sdzenia. 28 Por. I. K a n t: Krytyka wadzy sdzenia, op. cit., s. 418. 29 Por. Ibidem, s. 406. 30 Ibidem. Por. take: J. W u b n i g: The Epigenesis of Pure Reason. A Note on the Critique of Pure Reason, Kant-Studien 1969, vol. 60/2, s. 147.

MICHEL FOUCAULT: NAUKI NIEDOJRZAE I ICH EPISTEMOLOGIA

21

Oglny problem postawiony przez Kanta to zatem problem zasady generatio, zasady podnoci przyrody31, a wic problem zasady spontanicznego wytwarzania przez natur jej form gatunkowych32. Zdaniem Kanta, nie mona wyjani tych zwizkw bez uznania zasady komplementarnoci archeologii i teleologii, tj. uznania zasady teleologicznej jako zasady ograniczajcej eksces spekulacji archeologicznej, ktra zblia myl niebezpiecznie ku absurdalnej, jego zdaniem, idei generatio aequivoca (powstania ywego organizmu z nieoywionej materii) i wzajemnego uznania zasady archeologicznej jako ograniczenia niebezpieczestwa preformizmu pozbawiajcego przyrod jej wasnych si w ksztatowaniu form ycia, a tkwicego w idei generatio homonyma. Nadmiernie zaangaowane w wyjanianie tych procesw archeologiczne wycieczki w stron przeszoci przyrody mog doprowadzi do akceptacji bdnej idei powstania organizmw z materii nieoywionej. Archeologia przyrody nie dy wic do ustalenia absolutnego pocztku ycia, zajmuje si raczej zasad generatio, ktra funkcjonuje ju w obrbie materii oywionej. Z drugiej jednak strony, archeologia przyrody chroni przed manowcami innej skrajnoci, w jak mona przeksztaci sensown ide generatio univoca, (ywe z ywego) mianowicie przed skrajnoci uznania niczym nie ograniczonej teleologii preformizmu, ktra pozbawia przyrod monoci spontanicznych zmian swych form i nakazuje jej wbrew znanym faktom odtwarza je we wci niezmienionej postaci. W rezultacie obustronnej krytyki manowcw myli zbyt daleko zapdzajcej si w spekulacj, otrzymujemy koncepcj rozwoju przyrody, ktrej model Kant ju wczeniej zastosowa w Krytyce czystego rozumu w odniesieniu do czystego rozumu. Gwn rol w tym modelu odegraa idea epigenezy rozwoju spontanicznego i autonomicznego (niezalenego od przyczyn rodowiskowych), zachowujcego niezmienno form. Reasumujc: archeologia i teleologia zdaniem Kanta w rwnym stopniu s niezbdne do badania czasowych przebiegw zjawisk przyrody. Im bardziej bowiem zagbiamy si w ich przeszo, tym bardziej zasadny staje si archeologiczny sposb postpowania. Obejmuje on bowiem coraz to wiksz liczb faktw niecigej, skokowej zmiany form ycia, zbliajcej si w swej zasadzie do generatio heteronyma. Przeszo przyrody jest przeszoci rewolucji i wyprbowywania form33. Jest wic przeszo przyrody wypeniona dramatycznymi wydarzeniami, katastrofami pocigajcymi za sob wymieranie le dostosowanych do rodowiska gatunkw. Im bardziej za zbliamy si w swych rozumowaniach do aktualnego
31 Kant uywa tu metafor przyrody typu: macierzyskie ono, niczym jakie wielkie zwierz. Por. I. K a n t: Krytyka wadzy sdzenia, op. cit., s. 406. 32 Por. P.R. S l o a n: Performing the Categories: Eighteenth-Century Generation Theory and the Biological Roots of Kants A Priori, Journal of the History of Philosophy April 2002, vol. 40, nr 2; P. H u n e m a n: Naturalising Purpose: From Comparative Anatomy to the Adventure of Reason, Studies in History and Philosophy of Biological and Biomedical Sciences 2006, 37, s. 649674; P. H u n e m a n: From the Critique of Judgment to the Hermeneutics of Nature: Sketching the fate of philosophy of nature after Kant, Continental Philosophy Review 2006, 39, s. 134; J. H. Z a m m i t o: Kants Persistent Ambivalence toward Epigenesis 176490, w: P. Huneman [ed.] Understanding Purpose: Kant and the Philosophy of Biology, Rochester 2007. Univ. of Rochester Press. 33 I. K a n t: Krytyka wadzy sdzenia, op. cit., s. 405.

22

PAWE BYTNIEWSKI

stanu przyrody, tym atwiej odkrywamy powszechno dziaania teleologii zapewniajcej zmianie cigo, a formom przyrody coraz wiksze gwarancje trwania. Teraniejszo przyrody jest celowa w porzdku ksztatowania swych zjawisk i odzwierciedla cigo zmian w przeszoci. Miejsce archeologii w porzdku wiedzy moemy domniemywa jest analogiczne wobec tego, jakie zajmuje teleologia: Kantowska metafora archeologiczna obejmuje zatem znaczny obszar zjawisk i jest take implicite czci epigenetycznej teorii czystego rozumu jako krytyczno-analitycznego przedsiwzicia, ktre zdaje spraw z charakteru czasowego uporzdkowania zjawisk. Podkrelenie tego aspektu bada archeologicznych, a wic w ich zastosowaniu do tworw intelektu, znajdujemy we fragmencie rozprawy pt. O postpach metazyki, ktry jak si wydaje wprost ustanawia relacj Kant Foucault w tej kwestii. Pisze bowiem Kant w paragrae zatytuowanym O lozofujcej historii lozoi:
Musiaa istnie jaka potrzeba rozumu (teoretyczna lub praktyczna), ktra zmusia go [resp. czowieka P. B.] do wyjcia poza jego sdy o rzeczach ku [ich] racjom a do pierwszych racji. Pocztkowo [dokonywao si to] za pomoc pospolitego rozumu, na przykad [wychodzono] od cia istniejcych w wiecie i ich ruchu. [...] Filozoczna historia lozoi sama nie jest moliwa historycznie, czyli empirycznie, lecz [tylko] rozumowo, to znaczy a priori. Albowiem, cho ukazuje fakty rozumu, to nie zapoycza ich ona z opowieci historycznej, lecz jako lozoczna archeologia wydobywa je z natury ludzkiego rozumu [Podkr. moje P.B.].34

Jeli zatem rozszerzymy Kantowskie pojcie lozoczna historia lozoi do postaci, w ktrej historia ta obejmowa bdzie take inne dyskursy (literatur, medycyn, psychiatri, prawo, nauki humanistyczne itp.) a za jej cel uznamy rekonstrukcj racjonalnoci tych dyskursw, to maksymalnie zbliymy termin Kanta do jego rozumienia przez Foucaulta. Archeologia Foucaulta jest przez to pewn postaci historii lozocznej, e odwouje si nie tylko do empirycznego, czasowego uporzdkowania dyskursw jako faktw realnych zdarze. Jako historia lozoczna poszukuje zasady a priori rzdzcej ich porzdkiem, ukazujc fakty rozumu wydobywa ich porzdek z rekonstruowanych przez siebie form racjonalnoci. Archeologia Foucaulta zatem po czci kontrastuje z archeologi Kanta, po czci za uznaje jej pryncypia. Jest bowiem archeologia Foucaulta pewn postaci krytycznej historii myli35, a nie teori rewolucji w przyrodzie. W historii tej przypisuje si niecigoci istotn rol w generatio heteronyma wedug Kanta zasadzie ze wszech miar podejrzanej porzdkw racjonalnoci systemw myli, jednake o tyle tylko, o ile sama zasada a priori tych porzdkw ma charakter nie konieczny, lecz przygodny, o ile zatem przemijajc posta maj nie tylko poszczeI. K a n t: O postpach metazyki, Gdask 2007, Wyd. sowo/obraz terytoria, s. 121122. Takim terminem posuguje si M. Foucault w: [Maurice Florence]: Foucault, Michel 1926, w: M. F o u c a u l t: Essential Works of Foucault 19541984, vol. 2. Aesthetics, Method and Epistemology, New York 2000, The New Press, s. 459.
35 34

MICHEL FOUCAULT: NAUKI NIEDOJRZAE I ICH EPISTEMOLOGIA

23

glne prawdy dyskursw, ale take i to, co czyni z nich dyskursy prawdomwne. Kantowski formalizm i uniwersalizm ulegaj wic tu ograniczajcej korekcji, zostaj mianowicie opatrzone przez Foucaulta swoist archeologiczn epoch: wszystko, co w perspektywie Kanta trzeba ujmowa w kontracie transcendentalnego i transcendentnego okazuje si by zwizane z historycznym porzdkiem wiedzy, a w rezultacie sama opozycja traci swj fundamentalny sens i zostaje opatrzona historycznym nawiasem. Dziki tej korekcie, do ktrej upowania zblienie idei kantyzmu do bada przeszoci nauk, granica midzy tym, co faktyczne, a tym, co aprioryczne w wytworach myli moe by pojmowana jako wzgldna i zalena od perspektywy badawczej, jak wyznacza to, co jest aktualnym osigniciem nauki36. Trzeba zatem dostrzec trzy zasadnicze przesunicia wzgldem koncepcji Kanta, by w obszarze archeologicznych docieka okreli ich Foucaultowsk ide: Pierwsze przesunicie jest oczywiste i dotyczy domeny zastosowania archeologii jako przedsiwzicia krytycznego: poszukiwane przez Foucaulta historyczne a priori jako domniemana zasada rekonstruowanych porzdkw nauk humanistycznych okrela zasad porzdkw kulturowych, a nie naturalnych. Drugie przesunicie jest konsekwencj pierwszego i wie si z radykalnym odrzuceniem teleologii na gruncie, na ktrym traktuje si j jeszcze powanie w XX wieku w wiecie idei37. Foucault wypuszcza si na awanturnicze ryzyko rozumu, jakim jest jednostronne, w wietle koncepcji Kanta, dowartociowanie archeologii kosztem teleologii. Trzecie przesunicie konsekwencja drugiego wie si z odrzuceniem idei metazycznego adu adw kultury i otwiera drog przygodnym historiom racjonalnoci. W rezultacie otrzymujemy projekt archeologii nauk humanistycznych jako ide dyskontynuacyjnego uporzdkowania ich historii, ide konkurencyjn wzgldem
36 Ubolewajc nad jednostronnoci podejcia lozofw i naukowcw do historii nauki G. Bachelard stwierdza: Tym sposobem lozoa nauki bywa nader czsto ograniczana do jednego z dwch biegunw wiedzy: przez lozofw do studiowania zbyt oglnych zasad, przez uczonych do studiowania zbyt szczegowych rezultatw. Wyczerpuje si ona w konfrontacji z dwoma sprzecznymi przeszkodami epistemologicznymi, bdcymi ograniczeniem dla wszelkiej myli: z tym, co oglne, i z tym, co bezporednie. Ju to waloryzuje a priori, ju to a posteriori, ignorujc przeistoczenia wartoci epistemologicznych, ktrych wspczesna myl naukowa dokonuje nieustannie midzy a priori i a posteriori, midzy wartociami dowiadczalnymi a wartociami racjonalnymi. [Podkr. moje P. B.] Por. G. B a c h e l a r d: Filozoa ktra mwi nie, op. cit., s. 10. 37 Istotnego ta dla sensu zamiaru archeologii Foucaulta dostarcza Ricoeura archeologia podmiotu. Odnajdujemy j niedaleko inspiracji Foucaultowskich, mianowicie w dialektycznym odczytaniu psychoanalizy Freuda przez kantowskie okulary. Pisze bowiem Ricoeur: Czy lozoczne powtrzenie freudyzmu nie koczy si w lozoi reeksji? Czy, aby zrozumie freudyzm, wystarczy powiza go z ow lozo reeksji poprzez poredniczce pojcie archeologii? Drugie pytanie to klucz pierwszego: wydaje mi si, i pojcie archeologii podmiotu wci pozostaje do abstrakcyjne, dopki nie umiecimy go w stosunku dialektycznej opozycji do komplementarnego czonu teleologii. [Podkr. moje P.B.] Tylko podmiot, ktry ma arch, ma rwnie telos. [...] Twierdzenie, i archeologia podmiotu istnieje jedynie w kontracie z teleologi, odsya do innego twierdzenia: teleologia istnieje tylko poprzez gury ducha, czyli poprzez nowe przesunicie centrum, nowe wyzbycie si, ktre nazywam duchem, podobnie jak to inne przesunicie rda sensu poza, ja nazwaem niewiadomoci. Por. P. R i c o e u r: O interpretacji. Esej o Freudzie, Warszawa 2008, Wyd. KR, s. 421.

24

PAWE BYTNIEWSKI

hermeneutycznego projektu tego uporzdkowania. Zasadnicz rol odgrywa w archeologii Foucaulta Kantowska idea archeologii jako badania pewnej rozmaitoci w czasie, ktrej uporzdkowanie narasta wraz z selektywnym, a nie kumulujcym (jak w hermeneutyce) dziaaniem czasu historycznego, dziaaniem organizujcych si samorzutnie (epigenetycznie) w dorane porzdki zespow wypowiedzi (dyskursw), ktre maj zdolno do trwania w czasie. W archeologii Kanta im modszy wiat, tym wiksz rol w jego historii odgrywaj niecigoci, rewolucje. ad rzeczy im modszy, tym mniej jest zdeterminowany swym przyszym losem. U Bachelarda, Canguilhema i jak si zdaje u Foucaulta w dyskursach nauki, odwrotnie: im mniej dojrzaa nauka, tym wiksz w niej rol odgrywa cigo. Nauka musi si wci odmadza. Twory kultury s tak okrelone, e intelligibilno to warunek ich egzystencji, a wiedza naukowa sw intelligibilno moe podtrzymywa przez roszczenia do prawdy tylko tak, e wci zmienia swe modalnoci bycia w prawdzie. To nie kumulacja prawd, ale niecigo warunkw ich moliwoci okrela prawidowo tego procesu. Nauka nie dryfuje wic swobodnie w czasie i w kulturach, lecz posiadajc napd swych roszcze do bycia w prawdzie, rozcina jednorodny czas historii, tworzy epoki wiedzy. Granice tych epok nie pokrywaj si ani z granicznymi punktami w historii poszczeglnych dyscyplin naukowych, ani te nie daj si okreli wzgldem wiatopogldw, czy mentalnoci jako granice wizji wiata albo struktur mylowych, lecz tworz je konguracje okrelane przez Foucaulta terminem episteme (lpistm). Episteme to dyskursywna aparatura (discursive apparatus)38
[...] ktra pozwala na separowanie spord wszystkich zda tych, ktre s akceptowalne wewntrz pola naukowoci, i o ktrych mona powiedzie, e s prawdziwe lub faszywe. Episteme to aparatura, ktra czyni moliw tak separacj nie oddzielenie prawdy od faszu, ale oddzielenie tego co moe, od tego co nie moe by nazwane naukowym39.

Episteme to pole bycia w prawdzie. Histori archeologiczn wyznaczaj granice midzy tymi konguracjami, granice, ktre mona okreli w odwoaniu do epistemologicznie sprolowanego pojcia dyskursu, a wic zespou wypowiedzi o wsplnej modalnoci bycia w prawdzie. Figury epistemologiczne, jakie powstaj wewntrz episteme obejmuj wiedz (savoir), ktra nie pokrywa si cile z nauk, lecz naley do zakresu dyskursywnego pola jej wyaniania si. Historia archeologiczna nie traktuje zatem naukowoci jako normy wiedzy, raczej, jako nastpczy efekt ukonstytuowania si w polu episteme mniej lub bardziej restrykcyjnych wobec bycia w prawdzie dyskursw posiadajcych lepiej lub gorzej zarysowany prol prawidowoci swej zmiennoci w czasie40.
38

Por. M. F o u c a u l t: The Confession of the Flesh, w: M. F o u c a u l t: Power/Knowledge, op. cit., Ibidem, s. 197. Ibidem, s. 230.

s. 197.
39 40

MICHEL FOUCAULT: NAUKI NIEDOJRZAE I ICH EPISTEMOLOGIA

25

Najbardziej sformalizowana i uporzdkowana w czasie, a zarazem najlepiej dyscyplinarnie okrelona jest historia nauki, ktr opisuje po prostu analiza rekurencyjna. To historia nauki, ktra jako dyscyplina przekroczya prg formalizacji i dziki temu pozostaje zawsze w granicach wczeniej znanego, bd stosunkowo atwo dajcego si przeksztaca systemu artykulacyjnego. Jej historia jest histori tylko wewntrznych determinant bycia w prawdzie. Jest wic dyscyplin wyartykuowan w sposb, ktry pozwala jej historii sankcjonowanej przejmowa bez trudnoci sw minion posta: albo dziki nowym zastosowaniom swego aparatu artykulacyjnego, albo dziki jego rozbudowywaniu. Jako najbardziej nieodwracalna, taka historia bez przeszkd mwi o przeszoci nauki jzykiem wasnej wspczesnoci. Bardziej otwarta i mniej prawidowa jest historia epistemologiczna, w ktrej historia sankcjonowana zawsze osdza histori minion i czyni to ze zmiennego w czasie, aktualnego punktu widzenia (bycia w prawdzie) odrzucajc zawsze cz przeszoci nauki, jako przeszo dokonan i nieaktualn, nieaktywn w rozwizywaniu jej wspczesnych problemw. Wreszcie historia archeologiczna, ktr wi jedynie przymusy i ograniczenia dyskursw wobec ich bycia w prawdzie. Historia archeologiczna, cho najmniej prawidowa, to obejmuje take nauki niedojrzae, w tym humanistyczne. Historia archeologiczna jest wic prb uchwycenia czasu wiedzy poprzez proces wyaniania si z dyskursu tego, co jest modalnoci bycia w prawdzie, co okrela historyczne a priori wiedzy.
Przedsiwzi na tej paszczynie histori nauk, nie znaczy to opisa formacje dyskursywne nie biorc pod uwag struktur epistemologicznych: znaczy to wskaza, jak powstanie jakiej nauki i ewentualnie jej przejcie na poziom formalizacji mogo by moliwe i mogo objawi si w danej formacji dyskursywnej oraz w modykacjach jej pozytywnoci41.

Takie podejcie cho i zaciera niecigoci interdyscyplinarne, to pozwala jednak dostrzec historyczn prawidowo porzdku wiedzy take poza nieodwracalnoci procesu normatywnego, poza ostr dychotomi historii sankcjonowanej i przedawnionej. Tym niemniej spord trzech typw historii nauk, jakie wyodrbnia Foucault42, historie archeologiczne ulokowane s zawsze na granicy tego, co naukowe: opisuj najsabsz dynamik zmian, najsabiej wyksztacone historie dyscyplinarne, najbardziej zalene od tego, co odzwierciedla si w nich jako rygor episteme wsplny dla wielu dyscyplin. Archeologie, czy te inaczej rzecz nazywajc archeologiczne historie wiedzy s wic przedsiwziciami rekonstrukcyjnymi i opisowymi, a nie wyjaniajcymi i preskrypcyjnymi. S opisami systemw myli43 o ile te, zale od dyskursywnego ich uformowania.
41 42

M. F o u c a u l t: Archeologia wiedzy, Warszawa 1977, PIW, s. 230. Ibidem, s. 229232. 43 Katedra Historii Systemw Myli tak nazw nosia katedra Foucaulta w Collge de France.

26

PAWE BYTNIEWSKI

Opis archeologiczny musi zawsze uwzgldnia dwa aspekty: historyczny wskazujcy na ulokowanie dyskursw w czasie, i formalny odnoszcy dyskursy do porzdku historycznego a priori. Pierwsz zasad opisu archeologicznego ze wzgldu na aspekt historyczny jest defamiliaryzacja archeologizowanych przedmiotw, tj. przynalenych do archiwum (rzeczy powiedzianych) wypowiedzi i dyskursw. Zasada defamiliaryzacji jest zasad opisu, ktrej stosowanie pozwala podkrela obco analizowanej formy dyskursu wzgldem zasad intelligibilnoci, jakie pobieramy z naszego wasnego rodowiska kulturowego. Archeolog wiedzy jest te etnologiem wasnej kultury44. Defamiliaryzacja pozwala problematyzowa czytelno dyskursu przede wszystkim tam, gdzie nie nastrcza ona trudnoci, tj. pozwala przemieci punkt widzenia opisu z uprzywilejowanego przez histori sankcjonowan, na ten, ktry wyznacza historia przedawniona. Zasada ta blokuje spontaniczn hermeneutyk dyskursu odczytywanie minionych zdarze dyskursywnych w wietle wspczesnych interpretatorowi regu artykulacji wypowiedzi. I tak, drobiazgowa rekonstrukcja opisu kani Damiensa45, skazanego za prb krlobjstwa, pozwala ponad moliwymi interpretacjami tego zdarzenia nie tylko na osignicie efektu obcoci wiata kultury, w ktrym opisywane zdarzenie miao miejsce, ale te pozwala na uniknicie prezentyzmu w historii myli na poziomie analizy samego dyskursu. Oznacza to take wprowadzenie do rekonstruowanego dyskursu wymiaru jego historii przedawnionej, podkrelenie generatio heteronyma kultury i jej form racjonalnoci. Chodzi wic w opisach tego rodzaju o ukazanie nieodwracalnoci procesw historii w dziedzinie systemw myli. Druga zasada opisu archeologicznego, lokujca dyskurs w czasie historii, jest zasad ewenementalizacji (levenementalisation), tj. uzdarzeniowienia dyskursu poprzez wskazanie poszczeglnoci, wyjtkowoci (singularit) wypowiedzi jako zdarze dyskursywnych. Chodzi o ukazanie pewnej formy kultury w jej historycznej pojedynczoci. I tak, dugi i drobiazgowy opis obrazu Velasqueza Las Meninas46 ukazuje niepowtarzalno i wyjtkowo historycznego momentu, w ktrym przedstawienie (wypowied artystyczna) nabiera zdolnoci wyraania relacji do tej pory nieznanych: relacji, w jakich subiektywno staje si podmiotem, koniecznym podoem wszelkich przedstawie. Ewenementalizacja dyskursu pozwala take dostrzec rzadko i rozproszenie (rarfaction) faktycznych zdarze dyskursywnych wzgldem systemu artykulacyjnego, jaki stanowi o warunkach moliwoci ich pojawienia si konstytuuje przygodno racjonalnoci dyskursu.
44 W rozmowie z P. Caruso, Foucault przedstawia swe analizy jako etnologi kultury, do ktrej sami naleymy i stwierdza: W rzeczywistoci poszukuj dla siebie miejsca poza kultur, do ktrej naleymy, po to jednak, by analizowa jej formalne uwarunkowania, by dokona jej krytyki, lecz nie w sensie redukcji jej wartoci, ale w celu pokazania jak rzeczywicie jest ona ukonstytuowana. Por. Religion and Culture by Michel Foucault, Manchester 1999, Manchester Univ. Press, s. 91. 45 Por. M. F o u c a u l t: Nadzorowa i kara. Narodziny wizienia, Warszawa 1993, Wyd. Aletheia, s. 711. 46 Por. M. F o u c a u l t: Sowa i rzeczy. Archeologia nauk humanistycznych, Gdask 2006, Wyd. sowo/obraz terytoria, s. 1728.

MICHEL FOUCAULT: NAUKI NIEDOJRZAE I ICH EPISTEMOLOGIA

27

Trzeci zasad opisu archeologicznego jest przeniesienie nie dajce si zauway w sposobie postpowania Bachelarda i Canguilhema opisu epistemologicznych spjnoci wiedzy z jej poziomu interdyscyplinarnego (connaisance) na poziom bardziej elementarny, stanowicy pozytywn niewiadomo wiedzy (savoir) 47. Ta ostatnia to ograniczenie i podstawa dla wiedzy dyscyplinarnej (connaisance) do jej bycia w prawdzie. Bezporednim przedmiotem archeologii jest zatem zawsze savoir, a nie connaisance. Zaangaowanie opozycji savoir connaisance po stronie archeologii pozwala uwiadomi rnic, jaka zachodzi midzy tymi poziomami wiedzy, w ich stosunku do podmiotu. Savoir zawsze prowadzi do modykacji podmiotu, gdy ten osiga pewien rodzaj poznania:
Postrzegam poznanie (savoir) jako proces, poprzez ktry w podmiocie zachodzi modykacja przez sam fakt, e nabywa on wiedz (connat), albo, dokadniej, przez prac, jak wykonuje, by wiedz t uzyska48.

Natomiast connaisance to typ wiedzy,


ktry pozwala na multiplikacj przedmiotw poznania, uwyranienie ich intelligibilnoci, rozumienie ich racjonalnoci, podczas gdy podmiot poznajcy pozostaje wci ten sam49.

Relacja poznawcza zatem, jak angauje savoir jest zawsze historyczna, w przeciwiestwie do connaisance, ktra pozwala abstrahowa od historii, przynajmniej w granicach dyscypliny. Dopiero w tle savoir, staj si dostrzegalne modalnoci istnienia wypowiedzi prowadzce do ujawnienia charakteru episteme. Std te Foucault charakteryzuje swe przedsiwzicia jako historie archeologiczne w znaczeniu, ktre (za Bachelardem i Canguilhemem) ma prowadzi do ujawnienia historycznoci samej relacji poznawczej, lecz na poziomie wiedzy, ktry stanowi raczej prg poznania naukowego, a nie jego form kanoniczn:
Wszystko, czym zajmowaem si do tej pory dotyczyo gwnie tego, jak czowiek w spoeczestwach Zachodu wytwarza to fundamentalne nie ma co do tego wtpliwoci dowiadczenie, ktre zakada zaangaowanie w proces przyswajania wiedzy dotyczcej pewnej dziedziny przedmiotw, z jednoczesnym konstytuowaniem siebie jako podmiotw o okrelonym statusie. Np. poznanie szalestwa, z jednoczesnym konstytuowaniem siebie jako racjonalnego podmiotu, poznanie choroby,
Takiego okrelenia (positive unconscious of knowledge) uywa Foucault w Przedmowie do angielskiego wydania Sw i rzeczy. Por. M. F o u c a u l t: The Order of Things. An Archeology of the Human Sciences, London, New York 2002, Routledge, s. XI. 48 Interview with Michel Foucault, w: Essential Works of Foucault 19541984, vol. 3 Power, New York 2000, The New Press, s. 256. 49 Ibidem, s. 256.
47

28

PAWE BYTNIEWSKI

z jednoczesnym konstytuowaniem siebie jako istoty ywej, lub poznanie siebie w pewnej okrelonej relacji do prawa. Tak wic, zawsze istnieje zaangaowanie podmiotu w jego wasn wiedz (savoir)50.

Na poziomie epistemologicznego badania, gdzie jego przedmiotem staje si savoir, analiza archeologiczna odtwarza i ujawnia historyczn spjno dyskursu neutralizowan i maskowan w metodologicznej samowiedzy dyscyplin (connaisance), w ich zdolnoci do aktualizacji wasnej przeszoci. Tego rodzaju osobliwo historii nauki zjawisko nieznane np. literaturze tworzy pewien rodzaj zudzenia ortohistorycznego: e historia nauki zachowuje cigo na poziomie przedmiotw, sposobw artykulacji problemw, form wartociowania wiedzy itp. Jednake dugie trwanie historii poznania humanistycznego, nieokrelono charakteru jego niecigoci interdyscyplinarnej, zmuszaj do analiz skoncentrowanych na przemianach wiedzy na poziomie savoir. W tym te sensie historia archeologiczna ma charakter krytyczno-epistemologiczny take poza dziedzin poznania humanistycznego. Savoir istnieje bowiem jako potencjalny punkt wyjcia dla caociowej zmiany wiedzy, jak Bachelard ujmowa w pojciu aktu epistemologicznego. Savoir to obszar ksztatowania si nowej modalnoci bycia w prawdzie. Connaisance natomiast istnieje jako bierne rodowisko myli, ktra jako akt epistemologiczny ju si dokonaa. Savoir dziaa wobec pozna selektywnie i restrykcyjnie, connaisance kumuluje wiedz na okrelonych warunkach episteme. Zarazem epoki wiedzy, epoki, w ktrych byciem w prawdzie rzdzi ten sam rodzaj episteme, nie ukadaj si w jaki ad adw, np. ad narastajcego uporzdkowania, lub wiedzy coraz bliszej prawdy absolutnej. Historia nauk nigdy nie traci cechy swej przygodnoci. Dlatego te ady wiedzy regulowane historycznym a priori o tyle rni si od tych, o jakich mwi Kant. Archeologiczna historia wiedzy pozbawiona jest wszelkich pretensji transcendentalizmu. Taki stan rzeczy w znacznym stopniu uatwia kwalikacj niedojrzaoci nauki jako nauki dyscyplinarnej. Zawsze bowiem ocena uwzgldnia zarwno specyk jej procesu historycznego, jak i efektw epigenetycznych, jaki ten wywouje w wytworzonym adzie wiedzy. Dojrzao nauki uzyskuje w ten sposb sw podwjn miar formaln (w oglnym tego sowa znaczeniu), gdy w jej ocenie moemy si odwoa do rnych, mniej lub bardziej restrykcyjnych wobec dyskursu typw uporzdkowa pola epistemologicznego i historyczn, gdy odpowiadamy na pytanie, jaki typ historii (rekurencyjna, epistemologiczna, archeologiczna) reprezentuje dany typ wiedzy (connaisance). Nauki humanistyczne maj jedynie histori archeologiczn, najmniej zdeterminowan dyscyplinarnymi osobliwociami procesu normatywnego, najlepiej odzwierciedlajc ad episteme.
50

Ibidem, s. 257.

You might also like