You are on page 1of 10

biblioteka

m~li urspoczesnej

Paul Ricoeur

jtlzyk. tekst. interpretaCja


i wstpem poprzedzi/a

5' W~b6r pism


Jflbraa

Katarzgna Rosner Przeoli


Piotr Graff

Katar-oma

Rosner

Pansuuourg Instgtut Wdawnicz 1989

PRZYSWOJENIE

W tym eseju postaram si wyjani kluczowe pojcie, ktre rzdzi metodologi interpretacji. Dotyczy ono sposobu, w jaki tekst zwraca si do kogo. Gdzie indziej l zwrcilimy uwag, e relacja pismo-czytanie rni si od relacji mwienie-suchanie nie tylko po stronie nadawcy, lecz take po stronie odbiorcy. Pytalimy: dla kogo si pisze?, i odpowiedzielimy: dla kadego, kto umie czyta. Wspomnielimy take o "potencjalizacji" odbiorcy, ktry nie jest ju partnerem dialogu, lecz nieznanym czytelnikiem, powoanym przez tekst. Tematem tego szkicu bdzie wic moment kulminacyjny lektury, kiedy to konkretny czytelnik przyswaja sobie znaczenie. Oczywicie, dojdziemy do starego problemu roli subiektywnoci w rozumieniu, a tym samym do koa hermeneutycznego. Jednake problem ten moemy teraz ujrze w nowej perspektywie, skoro podejmujemy go po rozwaeniu innych kwestii. Zamiast rozway go jako zagadnienie pierwsze, zepchnlimy go na koniec naszych bada. Decydujce znaczenie ma wic tutaj to, co powiedzielimy o pojciu interpretacji w innych szkicach. Jeli prawd jest, e interpretacja dotyczy zasadniczo zdolnoci dziea do odsaniania wiata, to relacja czytelnika do tekstu jest
I

Hermeneutycznajunkcja

dystansu (zob. w tym tomie).

zasadniczo jego relacj do tego rodzaju wiata, jaki przedstawia tekst. Teoria przyswojenia, ktr teraz nakrelimy, wynika z przemieszczenia, jakiemu ulega caa problematyka interpretacji: przyswojenie okae si w mniejszym stopniu intersubiektywn relacj wzajemnego . rozumienia, a w wikszym - relacj pojmowania wiata przekazanego przez dzieo. Z relacji tej wynika nowa teoria subiektywnoci. Oglnie moemy powiedzie, e przyswojenia nie naley ju rozumie w duchu filozofii podmiotu, to jest jako konstytucji, do ktrej klucz ma podmiot. Rozumie - nie znaczy dokonywa projekcji siebie w tekst, lecz uzyska poszerzenie jani dziki obcowaniu z proponowanymi wiatami, stanowicymi prawdziwy obiekt interpretacji. Taka jest myl przewodnia tego szkicu, ktra zostanie rozwinita wedug nastpujcego planu szczegowego. 1) Rozpoczn od ukazania niezbdnoci pojcia przyswojenia. Zostanie ono wprowadzone jako nieodczne od pojcia dystansu (obcoci) zwizanego z kadym obiektywnym i obiektywizujcym badaniem tekstu. Cz pierwsza bdzie wic miaa tytu "Dystans (obco) a przyswojenie" . 2) Omwimy nastpnie relacj midzy pojciami przyswojenia oraz odsaniania wiata. Idc za analiz Gadamera z Prawdy i metody, wprowadzimy termin "gra". Wtek ten posuy scharakteryzowaniu przeksztacenia, jakiemu podlega w dziele sztuki nie tylko rzeczywisto, lecz take autor (pisarz, artysta), nade wszystko za, skoro o niego w naszej analizie chodzi, czytelnik, czyli podmiot przyswajajcy.Przyswojenie okae si wic "ludyczn" transpozycj tekstu, a gra ukae si jako stan umysu odpowiedni dla potencjalnego czytelnika, czyli dla kadego, kto umie czyta. 3) Z kolei wskaemy na zudzenia i bdy, jakie musi
273

272

przezwycizyc pojcie przyswojenia. Krytyka zudze podmiotu okae si waciw drog, aby trafnie doceni pojcie przyswojenia. Jak si okae, jest ono nie tylko nieodczne od obcoci tekstu. ale take od takiego stanu jani. w ktrym zapomina ona () sobie samej. W zakoczeniu wyznaczymy miejsce filozofii hermeneutycznej w relacji do kantowskiej tradycji refleksyjnej z jednej strony oraz do heglowskiej tradycji spekulatywnejz drugiej. Pokaemy, e filozofia hermeneutyczna musi si utrzyma w rwnej odlegoci od nich obu.

DYSTANS (OBCO)

A PRZYSWOJENIE

Dialektyka dystansu i przyswojenia stanowi ostatni par opozycji, jakie musi wzi pod uwag dialektyka wyjaniania i rozumienia. Chodzi tu o to. w jaki sposb tekst jest adresowany do kogo. Z potencjalizacji odbiorcy wynikaj dwa sposoby. na jakie moe zosta przywrcona wi midzy dyskursem czytelnika i autora. Te moliwoci cz si ze statusem historii w caym procesie interpretacji. Oglna tendencja krytyki literackiej i biblijnej od poowy dziewitnastego wieku polegaa na tym. by wiza tre dzie literackich oraz w ogle dokumentw kulturowych z warunkami spoecznymi panujcymi tam. gdzie te dziea powstaway. albo ku ktrym si zwracay. Zinterpretowa tekst znaczyo w zasadzie rozpatrzy go jako wyraz pewnych spoeczno-kulturowych potrzeb oraz jako odpowied na jakie zlokalizowane w przestrzeni i czasie trudnoci i komplikacje. W przeciwiestwie do tego nurtu. nazwanego pniej "historyzmem", powstaa nastpnie tendencja alternatywna. wywodzca si od Fregego i od Badan logicznych
27-

HusserIa. Wedug tych mylicieli. znaczenie (interesowao ich bardziej znaczenie zdania ni tekstu) nie jest myl. ktr kto ma w gowie. nie jest wic treci umysu. lecz przedmiotem idealnym dajcym sic rozpozna jako ten sam przez rne jednostki w rnych czasach. Wedug nich. znaczenie zdania nie jest ani czym fizycznym. ani psychicznym; na tym polega sens twierdzenia. e jest ono ..idcalnc". W terminologii Fregego sens, Sinn . nie jest przedstawieniem. Vorstellung ; jeeli przez to ostatnie rozumiemy zdarzenie umysowe polegajace na uwiadomieniu sobie znaczenia przez danego uytkownika w danej sytuacji. Wymiar idealny zdania ustanowiony zostaje przez tosamo jego ..sensu" \\" caym nieskoczonym zbiorze jego aktualizacji w umysach. W zhliony sposb Husserl opisa tre wszystkich podobnie skierowanych aktw intencjonalnych jako przedmiot ..nocrnatyczny". nicrodukowalny do aspektu mentalnego aktw. Pojcie idealnego ..sensu". zapoyczone od Fregego, Husserl rozciaunal wic na wszvstkic operacje umysu - nie tylko ak't~, logiczne. lecz take postrzegania. akty woli. uczu itd. Dla fenomenologii ..zwrconej ku przedmiotowi" wszystkie bez wyjtku akty intencjonalne trzeba opisywa w terminach ich aspektu noernaryczncgo , pojmowanego jako ..korelat" odpowiednich aktw noetycznych. . Ten zwrot w teorii aktw zdaniowych by wany dla hermeneutyki o tyle, o ile uwaa si t dyscyplin za teori utrwalania wyrazw ycia za pomoc pisma. Po roku 1900 Dilthey dokona wysiku. aby do swej teorii znaczenia wczy ten typ idealnoci, jaki znalaz w Badaniach logicznych HusserIa. W pniejszych pracach Diltheya pojcie Zusammenhang ... powizania". dziki ktremu moliwe jest. aby tekst. dzieo sztuki lub dokument mg zosta zrozumiany przez drug osob i utrwalony w pimie. staje si nieco podobne do idealnoci, jak Frege i
275

Husserl rozpoznali jako podstaw wszelkiego znaczenia. Jeli to porwnanie jest trafne, to akt "rozumienia" jest mniej "historyczny", a bardziej "logiczny", ni to deklaruje synny artyku z roku 1900.2 Ten wany zwrot dotyka caej teorii "nauk humanistycznych". Podobn przemian w dziedzinie krytyki literackiej w Ameryce i w Europie naley wiza ze zwrotem od historii do logiki w wyjanianiu przejaww kultury. Fala "antyhistoryzmu" nastpia po wczeniejszych ekscesach psychologizmu i socjologizmu. W tej nowej postawie nie traktuje si tekstu przede wszystkim jako przekazu adresowanego do konkretnego grona czytelnikw; w tym sensie nie jest on ogniwem w acuchu historycznym. Jako tekst jest on przedmiotem jakby pozaczasowym, ktry oderwa si niejako od wszelkiego procesu dziejowego. Wzniesienie si na poziom pisma implikuje "zawieszenie" procesu historycznego, przeniesienie dyskursu do dziedziny idealnoci, gdzie moliwa jest nieograniczona ekspansja sfery komunikacji. Musz stwierdzi, e wziem ten "antyhistorystyczny" nurt pod uwag i e zgadzam si z jego gwnym zaoeniem dotyczcym obiektywnoci znacze w ogle. Bliski mi jest bowiem zamys i metoda takiej krytyki literackiej, ktr gotw jestem okreli na nowo jako dialektyk midzy wyjanianiem a rozumieniem, bdc skutkiem uznania szczeglnego charakteru przedmiotu literackiego. Powiedzmy co wicej o tej nowej dialektyce: obiektywizacja znaczenia jest koniecznym czonem poredniczcym midzy czytelnikiem a pisarzem. Jednake jako zaporedniczenie wymaga aktu uzupeniajcego o bardziej egzystencjalnym charakterze, ktry nazw przyswojeniem
2 W. Dilthey, Origine et developpement de l'hermeneutique (1900), [w:] Le Monde de l'Esprit I. Aubier, Paris, 1947. Tum. ang.The Development ot Hermeneutics, [w:] Selected Writings, Cambridge 1976.

znaczenia. "Przyswojenie" (appropriation) to mj przekad niemieckiego terminu Aneignung. Aneignen znaczy "uczyni swoim" co, co przedtem byo "cudze". Zgodnie z intencj tego sowa, celem wszelkiej hermeneutyki jest zwalcza dystans kulturowy i historyczne wyobcowanie. Interpretacja czy, rwna, uwspczenia i upodabnia. Cel ten interpretacja osiga tylko w tej mierze, w jakiej aktualizuje znaczenie tekstu dla obecnego czytelnika. Przyswojenie to waciwy termin okrelajcy aktualizacj znaczenia zwrconego do kogo. Zajmuje miejsce, ktre w sytuacji dialogowej przysuguje odpowiedzi, podobnie jak miejsce odniesienia ostensywnego z rozmowy zajmuje tu "objawienie" lub "odsonicie". Interpretacja jest pena, gdy akt czytania wyzwala co na ksztat zdarzenia, zdarzenia dyskursu dziejcego si w czasie teraniejszym. Jako przyswojenie, interpretacja staje si zdarzeniem. Przyswojenie jest wic pojciem dialektycznym: stanowi ono przeciwwag bezczasowej obcoci, jak gosi wszelka krytyka literacka lub krytyka tekstu o charakterze antyhistorystycznym.

GRA JKO SPOSB ISTNIENIA

PRZYSWOJENIA

Temat obecny wyania si z lektury Gadamera 3, ale jego poruszenia wymaga take teoria f i k c j i h e u r y s t Yc z n ej. Pragn pokaza, e fikcja heurystyczna przeksztaca nie tylko rzeczywisto, ale take autora i czytelnika. Tak wic metamorfoza podmiotu czytajcego wynika najpierw z metamorfozy wiata, a nastpnie z metamorfozy autora.

H.-G. Gadamer,

Wahrheit und Methode. Tiibingen 1960.

276

277

FIKCJA HEURYSTYCZ

A JAKO GRA

Gadamer rozwija swoj koncepcj gry w rozwaaniach o dziele sztuki. Rozwaania te s w caoci skierowane przeciwko subiektywizmowi wiadomoci estetycznej, wywodzcej si z Kantowskiej teorii "sdu smaku", ktra z kolei wie si z teori "sdu refleksyjnego". Gra nie jest okrelona przez uczestniczcy w niej podmiot; ma ona swj wasny sposb istnienia. Gra jest dowiadczeniem, ktre przeksztaca swoich uczestnikw. Wydaje si, e podmiotem dowiadczenia estetycznego nie jest ten, kto gra, lecz to. co si "dzieje" podczas gry. W podobnym znaczeniu mwimy o grze fal, wiata. czci maszyny, a nawet sw. Bawimy si jakim projektem, pomysem, a take moemy by obiektem cudzych igraszek. Zasadnicze znaczenie w grze lub zabawie ma jej podwjny ruch: ku i od. Hin und Her. Gra przypomina wic taniec, ktry jest ruchem. a w nim tancerz daje si ponie. Mwimy take o "graniu" roli itp. Wszystkie te przykady ukazuj gr jako co innego ni aktywno podmiotu. Falujcy ruch gry wystpuje niejako samoczynnie, to jest bez wysiku ani zamiaru. Gr znamionuje to, e nawet jeli jest rozgrywana w samotnoci, konieczna jest obecno czego, z czym lub przeciw czemu si gra (ze szczciem jako partnerem, gdy si dobrze wiedzie!). W tym ryzyku gry z nieznanym partnerem tkwi cay jej urok. Ktokolwiek gra. jest take obiektem gry: reguy narzucaj si graczowi, wyznaczajc granice falujcego ruchu i wytyczajc pole rozgrywki. Dlatego gra narusza powag zaj uytkowych, w ktrych sarnoobecno podmiotu nazbyt jest bezpieczna. W grze subiektywno zapomina o sobie, w dziaaniu serio odzyskuje siebie. W jakiej mierze ta pokrtce przypomniana analiza objania problem hermeneutycznego rozumienia? Po pierwsze,
27R

przedstawienie wiata w dziele sztuki i w ogle w dziele dyskursu jest przedstawieniem igrajcym. wiaty roztaczane s na niby. Analiza gry. zabawy pozwala nam wic zobaczy w nowym wietle dialektyk midzy zawieszeniem odniesienia dydaktycznego a dojciem do gosu innego odniesienia, wykraczajcego poza epoche tamtego. W grze, zabawie wida t sam dialektyk., dziki ktrej dochodzi do rozwinicia powanej strony tego, co Gadamer nazywa przedstawieniem (Darstellung). W grze nic nie jest na serio, co jednak zostaje ukazane. przedstawione, dane jako naladownictwo. Rodzi si wic osobliwa relacja midzy gr a przedstawieniem wiata. Relacja ta. co wicej, jest w peni wzajemna: z jednej strony, przedstawienie wiata w utworze jest heurystyczn fikcj i w tym sensie czym zabawowym, ale. z drugiej strony, we wszelkiej grze ujawnia si co prawdziwego, wanie dlatego, e jest to gra. Bawi si, powiada Gadamer. to gra w co. Przyjmujc gr oddajemy si jej, porzucamy siebie wkraczajc w obszar znaczenia, ktry nad nami jako czytelnikami zdobywa wadz. W grze dochodzi do czego, co Gadamer nazywa "przemian", Verwandlung, Jest to zarazem imaginacyjne przeistoczenie w krlestwo "postaci" czy obrazw (Gebilde) oraz transformacja kadej rzeczy w jej prawdziwy byt. Rzeczywisto codzienna zostaje zniesiona, a jednak kady staje si sob. Tak wic dziecko, przebierajc si za kogo innego, wyraa swoj naj gbsz prawd. Grajcy .maprawd" ulega metamorfozie, w rozigranym przedstawieniu pojawia si "to, co jest". Ale "to, co jest", to ju nie rzeczywisto codzienna: Rzeczywisto staje si ni naprawd, obejmujc przyszy widnokrg nie rozstrzygnitych jeszcze moliwoci, lkw i nadziei. Sztuka obala jedynie rzeczywisto nie przeksztacon. Std prawdziwa mimesis: metamorfoza zgodna z prawd. W tym sensie
279

naley raczej mwi o rozpoznawaniu ni o poznawaniu. W przedstawieniu teatralnym rozpoznajemy postaci i role. W tym tkwi paradoks: twr czystej wyobrani daje si rozpozna. "Jako rozpoznany, twr przedstawiony jest tym, co zachowao si z jego istoty, a oderwao od jego aspektw przypadkowych?", oczyszczone ze wszystkich przypadoci i naleciaoci. W tym wanie sensie Arystoteles mg odway si powiedzie, e poezja (mia na myli tragedi) jest bardziej filozoficzna ni historia. Poezja bowiem ujmuje to, co zasadnicze, podczas gdy historia zadowala si anegdot. Taka jest znamienna wi midzy fikcj, obrazowaniem i rozpoznaniem istoty.

AUTOR JAKO POSTA NA NIBY

Wyania si wniosek drugi, nie mniej interesujcy ni pierwszy. Nie tylko przedstawienie wiata odbywa si "na niby", ale take sam autor "wchodzi na scen", a tym samym oddaje siebie w przedstawieniu. Czy nie tu tkwi klucz do tego, co nazwalimy potencjalizacj czytelnika? Czy on take nie ulega metamorfozie dziki grze ze wiatem powstaym w dziele sztuki? Hipotez zabawowej relacji midzy autorem a jego dzieem podtrzymuj wielorakie analizy dokonywane z rnych perspektyw, zwaszcza w niemieckiej i anglosaskiej krytyce literackiej. 5 W tej literaturze krytycznej stanowiska polaryzoway si przede wszystkim w kwestii zwizku midzy pisarzem a j ego postaciami. Do opisu rnych moliwych sposobw rozwiTame, s. 109. Patrz F. van Rossum-Guyon, Point de vue ou perspective narrative; W. Kayser, Qui raconte te roman?; W. C. Booth, Distance et point de vue, [w:] "Poetique", IV (1970). Por. te J. Pouillon, Temps et roman. Gallimard, Paris, 1946.
4

zania tego problemu przez dawnych powieciopisarzy uywano terminu "punkt widzenia": a wic autor wszechwiedzcy, ktry daje peny obraz postaci; autor utosamiajcy si z jedn z postaci i jej oczyma ogldajcy wszystko, co ukazuje; unicestwienie autora w opowieci, ktra rozwija si sama itd. W jaki sposb mog nam pomc w tym sporze nasze uprzednie rozwaania o zabawie i grze? Sam fakt, e ten techniczny problem mia wiele rozwiza, wynika, moim zdaniem, z zabawowego charakteru samej omawianej relacji. Autor sam staje si postaci fikcyjn, kada za z modalnoci stosunku autora do narracji to jedna z regu tej gry. Moemy z tego punktu widzenia przeanalizowa rozwizania, ktre uporzdkowali Norman Friedman i F. K. Stanzel." Kade z tych rozwiza stanowi pewn fikcj, jak to potwierdza uwaga jednego z krytykw: "Autor moe postara si o jakie przebranie, ale nie moe postanowi, e zniknie. ,,7 Przebra si, mwi cudzym gosem, czy to nie zabawa? Ze swej strony Francuzi, bardziej przejci strukturalistycznym deniem, aby przeci wizi midzy tekstem a autorem, podkrelaj nietosamo "psychologicznego" autora oraz "narratora", ktrego "wyznaczaj" specjalne znaki w tekcie. Jednak ta nietosamo nie moe spowodowa usunicia autora. Podobnie jak Benveniste mwi o rozdwojonym odniesieniu jzyka poetyckiego, tak i my musimy wprowadzi pomys "rozdwojonego narratora". Rozdwojenie znamionuje wtargnicie relacji zabawowej w sam subiektywno autora. Niedaleko tu jestemy od stanowiska Diltheya, ktry mwi o "pozycji wyobrani poety wobec wiata przey"." W tym samym duchu Wolf6
7

tli

Por. F. van Rossum-Guyon, Point de vue ... , s. 481-482,485-490. W. C. Booth, cyt. przez van Rossum-Guyon, Point de vue ... , s. 482. W. Dilthey, cyt. tame, s.486. 281

,)

280

"

gang Kayser mwi o "mitycznym twrcy", aby wyznaczy sytuacj narratora. Narrator to kto, kto abstrahuje od wasnej osobowoci, tak e pozwala dosysze gos nie bdcy jego wasnym gosem. Tak wic nawet zniknicie podmiotu jest rwnie fikcyjn odmian ego pisarza. Fikcyjno tej odmiany na tym polega, e jest czci narracji i przybiera posta zalen od narracji. W kadym razie mamy tu do czynienia z rol przyjt przez opowiadajcego. Wszechwiedzcy narrator jest bowiem tyle fikcyjnym podmiotem, co narrator jako ktra z postaci lub narrator rozproszony midzy postaciami mwicymi i dziaajcymi na pozr samodzielnie. Narrator wszechwiedzcy jest rwnie "niezalen postaci stworzon przez autora tak samo, jak inne postacie"; jest tak tym bardziej, gdy narrator jest jedn z nich lub gdy ukrywa si za nimi wszystkimi. Obiektywny, patrzcy z gry narrator moe znikn: gra przemieszcza si wwczas do stronniczych i ograniczonych punktw widzenia poszczeglnych postaci. Bd te, jak w Cierpieniach modego Wertera, ukazuje si w postaci fikcyjnej umieszczonej midzy bohaterem a nami, tak e czujemy, i to ta trzecia osoba zoya sowa biednego Wertera, zwracajc si do nas w przedmowie i wcigajc nas na niby w dialog. Niewiele wic zmienia, czy tekst jest napisany w trzeciej, czy w pierwszej osobie. W obu przypadkach efekt obcoci jest taki sam, a mnogo rozwiza dowodzi, e nie wyszlimy poza gr rzdzon reguami. Tak wic pisarz moe zmieni swoj perspektyw i sta si nagle wszechwiedzcy, zdolny do czytania myli swoich postaci. Wprawdzie narrator nigdy nie jest autorem, ale to zawsze autor ulega metamorfozie w fikcyjn posta bdc narratorem. Nawet mier narratora jest gr, w ktr
9

zagra autor. Zawsze bowiem pozostaje Kayser, "twrc wszechwiata't'".

on, jak to uj

CZYTELNIK

JAKO POSTA NA NIDY

Moemy teraz przenie uwagi o autorze na czytelnika i jego z kolei potraktowa jako posta fikcyjn, czyli na niby. Subiektywno autora poddana fikcyjnym odmianom staje si bowiem zaproponowanym przez narratora wzorem dla subiektywnoci czytelnika. Jego take zaprasza si, aby podda swoje ego fikcyjnej przemianie. Kiedy fikcyjny autor Wstpu do Wertera zwraca si do nas: "a ty, dobra duszo ... ", w "ty" nie jest prozaicznym czowiekiem, ktry wie, e Werter nigdy nie istnia, ale jest "mn", ktry w t fikcj uwierzy. Jak powiada Kayser, "czytelnik jest tworem fikcyjnym, rol, ktr moemy przyj, aby popatrze na siebie"!'. W tym sensie moemy mwi o metamorfozie, tak jak Gadamer mwi o metamorfozie rzeczywistoci w grze. Czytelnik jest fikcyjnym "mn" stworzonym przez utwr i uczestniczcym w poetyckim wszechwiecie. Moemy nadal mwi o relacji wspbrzmienia, jest ona jednak zwrcona od autora jako postaci na niby do czytelnika jako fikcyjnej postaci. Samo dzieo bowiem powoao czytelnika do tej roli. Tak wic wspbrzmienie nie oznacza nic innego, jak podwjne przeobraenie autora i czytelnika. "Przyjcie roli czytelnika odpowiada tajemniczej metamorfozie, ktrej podlega widownia w teatrze, kiedy gasn wiata i podnosi si kurtyna.t'F atwo teraz o uoglnienie wykraczajce poza powie
10 11

F. K. Stanzel, cyt. tame, s. 490.

12

W. Kayser,Qui raconte te roman? .. , s. 510. Tame, s. 502. Tame, s. 510. 283

282

lub opowiadanie: nawet gdy czytamy dzieo filozoficzne, jest to zawsze kwestia wejcia w obcy wiat, zrzucenia swego dotychczasowego "siebie", aby przyj, jak w zabawie, siebie narzuconego przez dzieo.
ILUZJE PODMIOTU

Ledwie termin "przyswojenie" zosta wprowadzony, a ju pada ofiar bdw zwizanych z prymatem podmiotu w filozofii wspczesnej w tej mierze, w jakiej wyrasta ona z dzie Kartezjusza, Kanta i Husserla. Z roli podmiotu zdaje si wynika, e przyswojenie jest form konstytucji obiektywnoci w podmiocie i przez podmiot. Wniosek ten wynika z wielu bdw co do samego sensu przyswojenia. Pierwszy z tych bdw to podstpny powrt romantycznego roszczenia, jakoby dziki kongenialnej zbienoci mona byo odtworzy geniusz autora: midzy nami geniuszami! Inny bd polega na tym, e uznaje si wyszo pierwszych odbiorcw, a przyswojenie rozumie si jako prb dorwnania im: celem hermeneutyki byoby odkry, do kogo tekst si zwraca, i utosami si z owym pierwotnym odbiorc. Lub te, po prostu, przyswojenie polegaoby na poddaniu interpretacji skoczonym moliwociom poznawczym pierwotnego czytelnika. Ten sposb pojmowania przyswojenia, tkwicy w sidach tych rozmaitych bdw, powoduje nieufno wielu umysw cisych wobec hermeneutyki jako formy subiektywizrnu lub subiektywnego egzystencjalizmu. Nawet Heideggera czytano w taki sposb: jego "przedrozumienie" (Vorverstiindnis) uznano za nierozrnialne od prostej projekcji uprzedze czytelnika w lektur. To samo da si powiedzie o kole hermeneutycznym Bultmanna: "uwierzy, aby zrozumie" - czy to nie znaczy projektowa czytajce "ja" w czytany tekst?
284

Powiem tutaj, e pojcie podmiotu trzeba podda krytyce rwnolegej do tej, jakiej teoria metafory poddaa pojcie przedmiotu. W istocie jest to ten sam bd filozoficzny, ktry ukazuje swoje dwa bieguny: obiektywno jako stojc naprzeciw podmiotu, podmiot jako sprawujcy rzdy nad obiektywnoci. Na tym etapie trzeba wczy do hermeneutyki wszystko, co mona zyska dziki krytyce zudze podmiotu. Krytyka ta, ktr widz w duchu tradycji bd freudowskiej, bd marksistowskiej, stanowi nowoczesn form krytyki "przesdu". W myl tradycji marksistowskiej, krytyka podmiotu jest jednym z aspektw oglnej teorii ideologii. Nasze pojmowanie wspiera si na przesdach, ktre zwizane s z nasz pozycj w ukadzie si spoecznych, z ktrej przynajmniej czciowo nie zdajemy sobie sprawy. Co wicej, ukryte interesy skaniaj nas do dziaania. Std bierze si zafaszowanie rzeczywistoci. Ta krytyka "faszywej wiadomoci" staje si integraln czci hermeneutyki. Tu wida miejsce dla koniecznego dialogu midzy hermeneutyk a teori ideologii tak, jak uprawia na przykad Habermas.P W myl tradycji freudowskiej, krytyka podmiotu jest czci krytyki "zudze". Interesuje mnie tu psychoanaliza nie jako siatka do czytania tekstu, ale jako samokrytyka czytelnika, jako oczyszczenie aktu przyswojenia. W ksice Freud i filozofia mwiem o efekcie autoanalizy, ktry nazwaem wyrzeczeniem si podmiotu. Jak powiada Freud, podmiot nie jest panem we wasnym domu. Krytyka ta zwraca si ku czemu, co mona nazwa "narcyzmem czytelnika", pragncego jedynie odnale siebie w tekcie, narzuci mu siebie i odkry siebie na nowo.
13 Zob. Hermeneutyka jako krytyka ideologii, [w:] P. Ricoeur, meneutique et les sciences humaines. Paris et Cambridge 1981.

Her-

285

Wyrzeczenie si jest momentem podstawowym przyswojenia i odrnia je od wszelkich form "brania w posiadanie". Przyswojenie jest take i przede wszystkim zgod na niezaleno tekstu. Czytanie jest przyswojeniem uwalniajcym. Jak t zgod na niezaleno, wyrzeczenie, wczy w akt przyswojenia? Wymaga to z koniecznoci zwizania przyswojenia z odsaniajc moc tekstu, ktr nazwalimy jego wymiarem referencji czy odniesienia. Pozwalajc si ponie ku temu, do czego tekst odnosi, ego uwalnia siebie od siebie. Wi midzy przyswojeniem a odsoniciem jest, moim zdaniem, kamieniem wgielnym hermeneutyki, ktra stara si zarazem przezwyciy niedostatki historyzmu oraz pozosta wierna pierwotnemu zamysowi hermeneutyki Schleiermachera. Rozumie autora lepiej ni on sam - to uwolni moc objawiajc zawart w jego dyskursie poza ograniczony horyzont jego wasnej sytuacji bytowej. Na tej podstawie mona odrzuci bdne pogldy na temat pojcia interpretacji. Przede wszystkim przyswojenie nie oznacza adnego bezporedniego wspbrzmienia jednej duszy z drug. Nic nie jest mniej intersubiektywne ani dialogiczne ni spotkanie z tekstem; to, co Gadamer nazywa "fuzj horyzontw", wyraa zbieno horyzontw wiatw czytelnika i pisarza. W procesie tej fuzji horyzontw mediatorem pozostaje idealny charakter tekstu. Wedle innego bdnego pogldu zadaniem hermeneutyki miaoby by dotarcie do rozumienia tekstu przez jego pierwotnych odbiorcw. Jak tego bezwzgldnie dowid Gadamer, jest to cakowicie niesuszne: Listy w. Pawa zwracaj si nie mniej do mnie ni do Rzymian, Galatw, Koryntian itd. Tylko dialog zwraca si do jednego "ty", ktrego tosamo wynika z samego dialogu. Jeli znaczenie tekstu otwarte jest dla kadego, kto umie czyta, to wanie wszechczasowo znaczenia otwiera je dla niezna286

nych czytelnikw; historyczno odczytania jest odpowiednikiem tej szczeglnej wszechczasowoci. Od momentu, gdy tekst odczy si od autora i od jego sytuacji, odcza si on rwnie od swych pierwotnych odbiorcw. Moe wic sprawi sobie nowych. Trzeci faszywy pogld gosi, e przyswojenie znaczenia tekstu poddaoby interpretacj skoczonym zdolnociom poznawczym aktualnego czytelnika. Angielskie i francuskie tumaczenie Aneignung (jako appropriation) wzmacnia tak interpretacj. Czy nie poddajemy znaczenia tekstu dominacji podmiotu interpretujcego? T obiekcj mona odrzuci zauwaajc, e czyni "swoim wasnym" nie co mentalnego, a wic nie intencj innego podmiotu, ani te czyj jakoby ukryty za tekstem zamys. To raczej tekst roztacza przed sob za pomoc nieostensywnych odniesie pewn projekcj wiata, jak propozycj "byciaw-wiecie". Nie chc twierdzi, e podmiot, ktry ju opanowa swoje wasne "bycie-w-wiecie", dokonuje projekcji treci apriorycznych swego rozumienia i wnosi je w tekst; przeciwnie, twierdz, e przyswojenie jest procesem, przez ktry odsonicie nowych sposobw istnienia - albo, jeeli kto woli Wittgensteina od Heideggera, nowych "form ycia" - daje podmiotowi nowe zdolnoci poznania siebie. Jeli odniesienie tekstu jest projekcj wiata, to przecie nie czytelnik projektuje siebie. On raczej zyskuje poszerzone moliwoci projektowania siebie otrzymujc od tekstu nowy sposb istnienia. Tak wic przyswojenie nie jest wziciem w posiadanie. Jest raczej momentem wywaszczenia narcystycznego ego. Ten proces wywaszczenia jest skutkiem uniwersalnoci i pozaczasowoci procedur wyjaniajcych. Jedynie taka interpretacja, ktra idzie za wezwaniem tekstu, za jego "strzak" znaczenia, i stara si "myle w zgodzie z nim", powouje do ycia nowe rozumienie siebie. Przez wyrae287

nie "rozumienie siebie" chciabym przeciwstawi siebie, ktry wyrasta z rozumienia tekstu, oraz to ego, ktre jako?y wyprz~dza rozumienie. To dziki tekstowi i jego uniwersalnej mocy odsaniania ego uzyskuje siebie. Gdybymy zechcieli na koniec usytuowa filozofi her?Iene~tyczn ~obec refleksyjnej tradycji kantowskiej z Jednej strony I spekulatywnej tradycji heglowskiej z drugi~j, wymagaoby to dugich wyjanie. Ograniczymy si wic do paru uwag na rzecz tezy, e filozofia hermeneutyczna musi si umieci w rwnej odlegoci od obu tradycji, przyjmujc tyle z jednej, co z drugiej, lecz przeciwstawiajc im si take z rwn si. Dziki temu, e filozofia hermeneutyczna stara si zapewni wi midzy rozumieniem znaczenia i rozumieniem siebie, stanowi ona kontynuacj tradycji refleksyjnej. Jednake krytyka zudze podmiotu oraz cige odwoywanie si do porednictwa znakw dystansuj j zdecydowanie od uznawania prymatu cogito. Nade wszystko za podporzdkowanie wtku przyswojenia wtkowi manifestacji czy odsonicia kieruje-ku hermeneutyce, w ktrej wikszy nacisk pada na "jestem" ni na "myl" .14 Mona by sdzi, e to, co oddala filozofi hermeneutyczn od refleksyjnej, przyblia j do spekulatywnej. Jest tak w duej mierze naprawd. Tak wic Gadamer mg powiedzie, e jego hermeneutyka wskrzesza Hegla w tej mierze, w jakiej zrywa ze Schleiermacherem. Na najbardziej fundamentalnym poziomie pojcie manifestacji ~iata, wok ktrego zorganizowane s wszystkie pojcia hermeneutyczne, blisze jest idei "samoprezentacji" (Selbstdarstellung) prawdy, zgodnie ze "Wstpem" do Fenomenologii ducha, ni Husserlowskiej idei konstytucji.
14 Zob. P. Ricoeur, The Question ot the Subject: the Challenge ot Semiology, [w:] The Conflict ot lnterpretations: Essays in Hermeneutics. Evanston 1944, s. 236-266.

Jednake cige nawracanie tej samoprezentacji do zdarzenia dyskursu, w ktrym interpretacja spenia si ostatecznie, oznacza, e filozofia jest w aobie po utracie wiedzy absolutnej. Konflikt midzy interpretacjami jest nieprzezwycialny i nieuchronny, poniewa wiedza absolutna jest niemoliwa. Musimy wybiera midzy wiedz absolutn a hermeneutyk.

288

You might also like