You are on page 1of 115

Habermas Teoria i praktyka Jurgen Habermas teoria i praktyka wybr pism Wybra, opracowa i posowiem opatrzy Zdzisaw Krasnodbski

Wstpem poprzedzi Stanisaw ainko !rzeo"y#i $agprzata %ukasiewicz Zdzisaw Krasnodbski WST&! $'() * +$,-.'!,.J, i Ska#a zainteresowa/ Jiirgena Habermasa rozci0ga si od za1 i gadnie/ z dziedziny 2istorii my3#i spoeczne4, poprzez ana#izy wspczesno3ci, po tematyk og#ne4 teorii 2istorii oraz episte1 5 mo#ogiczne i metodo#ogiczne kwestie poznania 2umanistycznego i poznania w og#e6 -ie s0 to przy tym zainteresowania, d#a ktryc2 4edynym 0cznikiem byaby osoba samego autora6 $a40 one u swyc2 podstaw okre3#ony motyw natury mery1 , toryczne4, determinu40cy 4ednoznacznie ic2 struktur i zasad1 i nicze kierunki6 Tym mianowicie, co organizu4e my3# niemieckiego badacza, 4est7pytanie o praktyczn0 ro# naszyc2 idei 1 ic2 odniesienia do praktyki spoeczne4, warunki i mo"#iwo3ci takic2 odniesie/6 *dee nie ty#ko in7ormu40 nas o 3wiecie, a#e tak"e w 3wiat ksztatu40 i przeksztaca406 Jest to ic2 druga strona #ub dru1 i gi aspekt6 Te4 wa3nie strony docieka Habermas oraz bada 4e4 epistemo#ogiczne i onto#ogiczne 8w sensie onto#ogii spoecz1 * ne49 przesanki oraz imp#ikac4e6 -iezbdne 4est tu wszak"e pewne da#sze spostrze"enie6 $y3#i i irW 2nwiem moea wystpowa: w r"nyc2 ro#ac26 -ie wszy1 go z tyc2 nurtw, aczko#wiek krytyczne ana#izy wspczesno3ci i wspczesnyc2 spoecze/stw za4m0 u niego rwnie" niemao mie4sca6 To, do czego bdzie#5zmierza, to teoria 8a racze4 metateoria9 krytyki 1 a 3ci3#e, taka koncepc4a spoecze/stwa i poznania, ktra przyporz0dkowu4e krytyce istotne, 4e3#i wrcz nie nacze#ne mie4sce w caoksztacie wywodw6 ;Jcry4ty4ta 4est wic po4ciem k#uczem do cae4 koncepc4i tyc2 badaczy, a Habermasa w szczeg#no3ci6 .o 4ednak znaczy b#i"e4 ta kategoria i 4aki 4e4 obraz wyania si z dotyc2czasowyc2 ana#iz< ,ntycypu40c nasze wywody, musimy stwierdzi:, "e sprawa 4est wci0" da#eka do zadowa#a40cyc2 roz4a3nie/ i obci0"ona nie4ednym powa"nym znakiem zapytania6 Sama kategoria, 4e3#i 4e4 si b#i"e4 przy4rze:, mieni si od wie#oznaczno3ci 1 i od te4 kwestii rozpoczniemy nasze uwagi6 .ZT+ ' !=J&.*, K 'T'K* .o na4mnie4 cztery rozumienia krytyki przewi4a: si bd0 w pismac2 Habermasa6 -ie wszystkie one oka"0 si 4ednakowo doniose w caoksztacie 4ego zamierze/6 Zasugu40 4ednak przyna4mnie4 na pobie"ne wyodrbnienie i eksp#ikac46 a9 Krytyka w sensie potocznym #ub obiegowym .o mamy na my3#i posugu40c si po4ciem krytyki w "yciu codziennym i nauce< >dzie nam niew0tp#iwie c2odzio?p pewien moment dewa#uac4i b0d@ okre3#onyc2 przekona/, b0d@ okre3#onyc2 zac2owa/ i stanw rzeczy6 !odda: krytyce cudze pog#0dy, to okaza: np6 ic2 7aszywo3:, a#e tak"e #ogiczn0 nieko2erenc4, we16i Krak dostatecznyc2 uzasadnie/6 W tym

Sprawa wszak"e na tym si nie ko/czy6 Aunkc4e te bowiem< ideo#ogie bd0 spenia: na og w sposb mnie4 #ub bardzie4 nie3wiadomy, tzn6 bez rozpoznania ic2 natury, natury wc2odz0cyc2 tu w gr podmiotw, a tak"e samego 7aktu odniesienia do tyc2 ostatnic26 $wi0c nieco meta7orycznie, ideo#ogie zac2owu40 si tak, 4ak gdyby usioway ukry: i zamaskowa: t oto oko#iczno3:, i" s0 wa3nie ideo#ogiami 1 tzn6 systemami pog#0dw skazanymi na przyporz0dkowanie pewnym podmiotom i1 wynika40c0 st0d nieuc2ronnie 7unkc4ona#no3:, a nawet cakowit0 su"ebno3:6 $o"emy teraz zrozumie:, na czym bdzie po#egaa krytyka ideo#ogiczna i 4aki przybierze kierunek6 BSSieru4e si ona przede wszystkim na odsonicie tego, co stanowi ukryty wymiar my3#i ideo#ogiczne4, a wic 4e4 zwi0zkw z odno3nym podmiotem grupowym i 4ego interesami6 CWtrnie i rykoszetem nie4ako odbi4e si rwnie" na prze3wiadczeniac2 twrcw i wyznawcw ideo#ogii o rzekome4 bezinteresowno3ci i ponadpartyku#arnosci ic2 my3#enia6 Krytyk mo"e dodatkowo 4eszcze wzmocni: swe pozyc4e wskazaniem na ewentua#ne za7aszowania i bdy bd0ce nastpstwem ci3nienia wywieranego tu przez s7er interesw 1 my3# ideo#ogiczna, z rac4i wy40tkowe4 wprost b#isko3ci te4 s7ery, bardzie4 ni" 4akako#wiek inna nara"ona bdzie na wspomniane e7ekty6 Krytyka ideo#ogiczna przybiera wic posta: demaskac4i, odsania to, co ukryte, u3wiadamia nie3wiadome itp6 -ieprzypadkowo porwnu4e si 40 do postpowania psyc2oana#ityka6 -ie obywa si ona rwnie" bez e7ektw praktycznyc26 =kazanie nieuc2ronnie interesownego i partyku#arnego c2arakteru okre3#one4 my3#i dziaa: musi 2amu40co na 4e4 spoeczny obieg i akceptac4, nawet w3rd tyc2, ktrym reprezentowane przez ni0 interesy bd0 obce6 wnie" w3rd zde1 ponoszonyc2 kosztw, rwnie" kapita#ista, ocenia40c rentow1*no3: swego przedsibiorstwa, bdzie bra pod uwag wy0cznie * ow0 g#oba#n0 sum swyc2 wydatkw i do nic2 odnosi swe ope1D rac4e6 Jednym sowem, wyr"niona pozyc4a kapitau zmien1* nego 4ako 4edynego wytwrcy warto3ci dodatkowe4 i zysku zosta4e cakowicie zatarta i przesonita okre3#on0 gr0 pozorw6 Tym samym zatarty zosta4e mec2anizm kapita#istycznego wyzysku6 Wspomniana gra odbywa si przy tym cakowicie po stronie przedmiotu, tzn6 nie 4est ona w "adnym razie su14Abiektywnym zudzeniem pozna40cego indywiduum6 !rzedmiot nie4ako wic sam z siebie wytwarza i reproduku4e zudzenia6 Krytyka tyc2 ostatnic2 bdzie zatem krytyk0 rwnie" samego przedmiotu 1 towarzysz0cyc2 mu pozorw ; %i masku40cyc2 4ego istot zason6 Krytyka bur"uazy4ne4 eko1 nomii po#ityczne4 bdzie odpowiednio krytyk0 ekonomicznyc2 5 z4awisk kapita#izmu ze wzg#du na ic2 misty7iku40cy c2arakter6 -ie wyczerpu4e to 4,eszcze sprawy6 Wspomniane zudzenia nie ty#ko utrudnia: bd0 poznawczy dostp do przedmiotu6 $og0 one okaza: si rwnie" 1 4ak to i#ustru4e ponad wsze#1D k0 w0tp#iwo3: wzmiankowany przykad 1 ideo#ogicznie nie1neutra#ne w stosunku do grup i k#as, ktryc2 interes wi0"e si z utrwa#eniem i utrzymaniem tego przedmiotu6 *c2 krytyka godzi: zatem bdzie w okre3#one siy spoeczne, a nie ty#ko po prostu w zmisty7ikowany c2arakter same4 rzeczywisto3ci6 -atykamy si tu rwnie" na cakiem inny powd, d#a ktrego zudzenia te bd0 reprodukowane 1 w ro#i te4, oprcz swoiste4 natury przedmiotu, wyst0pi mianowicie potga k#asowego i grupowego interesu6 Zao"enia i przesanki $arksowskie4 procedury krytyczne4 dayby si zatem zebra: nastpu40coE F9 pewne my3#i i idee t TCGprGHwiIrtn3ci 8nHJ6 idee bur"uazy4ne4 tzw6 ekonomii ,, r7ksizm przewidu4e, 4ak wiadomo, destrukc4 kapita#izmu czystemu spoecznego6 Jest rzecz0 oczywist0, "e destruk1 Ja ta ka nie mo"e si dokona: bez udziau okre3#onego pod1 .ia w c2arakterze takiego podmiotu marksizm wska"e miotuK 6 6 wa3ni k#as robotmcza11 ma w tym 4ak dot0d nic spec4a#nie osob#iwego6 =pini tu, a racze4 prognozu4e pewien

proces obiektywny suEie wskazanie na okre3#one wewntrzne 4ego czynniki #ub przez SF y CB sprawa nabiera 4ednak natyc2miast innego c2arakteru, u3wiadomimy sobie, "e re4estrowany i prognozowany Hoces, aby mg w og#e do43: do skutku, musi zao"y: 6 ; 7? swyc2 wewntrznyc2 czynnikw konieczny i nieuc2ron1LMzia same4 te4 my3#i, ktra go re4estru4e i prognozu4e6 $ Bsizm nie mo"e pozosta: na zewn0trz procesw, do kt1u odnosi si 4ako my3# i teoria, 4e3#i procesy te ma40 si 5 w sposb przez niego przewidywany, a nawet w og#e Ni po8Bi0ga to za sob0 szereg istotnyc2 nastpstw6 $arksizm trzeba n!1 Cwnie3:C do k#asy robotnicze4 i ruc2u robotnicze1gO podmiot przewidywanego procesu, aby mg wypeni: sw0 ro# musi zdoby: 3wiadomo3: samego tego procesu i wasne4 w 4Bm ro#i6 , 3wiadomo3: tak0 niesie z sob0 marksizm6 , teraz odwoa4my si do przypadku z zupenie inne4 dziedzinK1 Weznry mianowicie pod uwag sytuac4 osobnika pod1Baw7tnego terapii psyc2oana#ityczne46 PBBirunkiem wy#eczenia ma tu by:, 4ak wiadomo, zdobycie przeiF !acienta pewne4 wiedzy #ub 3wiadomo3ci na temat @r1,4e4 drcz0cyc2 go zaburze/ psyc2osomatycznyc26 !ac4ent 4est przedmiotem, a#e i podmiotem procesu6 , czynnikiem wpro1wac4za40cym zmian sta4e si 3wiadomo3:, 4ak0 uzysku4e on w procesie #eczenia6 dzie:, i" krytyka w ana#izowanym tu sensie 4estE F9 rodza4em wiedzy nietec2niczne4, odnosz0ce4 si do dziedziny stosunkw midzy#udzkic2, ze szczeg#nym uwzg#dnieniem kwestii #udzkie4 emancypac4i od spoecznyc2 i innyc2 zniewo#e/Q R9 akt opisu przedmiotu i akt 4ego wsptworzenia s0 w 4e4 przypadku 4ednym i tym samym, tzn6 4akieko#wiek przeobra"enia w przedmiocie, ktre wiedza ta przewidu4e #ub zakada, nie mog0 si dokona: bez 4e4 udziauQ S9 w tym ce#u zawadn0: ona musi uprzednio podmiotem #ub podmiotami #udzkimi, tzn6 droga, na ktre4 wiedza krytyczna CwkraczaC w sw4 przedmiot #ub sta4e si Csi0 materia#n0C, prowadzi przez CopanowywanieC przez ni0 #udziQ M9 sam proces tego CopanowywaniaC daby si przy tym opisa: 4ako CwnoszenieC 8)enin9 3wiadomo3ci do podmiotw #udzkic2 #ub 1 4ak wo#i mwi: Habermas 1 4ako akt ic2 Co3wiecaniaC 8,u7k#arung96 K 'T'.Z-*+ = K 'T'.+ !owiedzie#i3my, "e koncepc4a krytyki Habermasa budzi rozmaite w0tp#iwo3ci6 Sprbu4my obecnie zebra: 4e pokrtce6 a9 !rzede wszystkim kwestia wie#oznaczno3ci tego po4cia6 -ie 4est to tak niewinna sprawa, 4ak mogoby si na pierwszy rzut oka wydawa:6 Zwa"my 6ty#ko, "e na4og#nie4sz0 intenc40 niemieckiego teoretyka 4est'ana#iza praktycznyc2 odniesie/ nasze4 my3#i da rzeczywisto3ci6 T#a opisania tego z4awiska na przykadzie my3#i nietec2niczne4 wprowadza wa3nie po4cie krytyki6 Skoro po4cie to ob4awia si tak0 gam0 odcieni, to rwnie" wc2odz0ce tu w gr re#ac4e my3#i do 3wiata bd0 miay w ka"dym z tyc2 przypadkw odmienny i swoisty c2arakter 1 i w te4 swe4 odmienno3ci oraz swoisto3ci winny by: m6in6 rozpatry1 Sprawa mo"e wic dotyczy: krytyki w ostatnim z wyszczeg#nionyc2 4e4 znacze/6 $arks uprawia krytyk w tym sensie, tzn6 budu4e system my3#owy, ktry ma nie ty#ko interpretowa: 3wiat spoeczny, #ecz rwnie" go zmienia:6 W tym punkcie nie mo"e by: nieporozumie/6 Jest rwnie" w peni 3wiadom tego, co czyni6 !ozosta4e natomiast prawd0, "e w odr"nieniu od wy"e4 re4estrowanyc2 sytuac4i 1 nie proponu4e si tu 4akie43 rozwinite4 teorii, ktra odpowiadaaby na pytanie o natur i status takiego systemu my3#owego, sposb 4ego Cwi0zania siC z praktyk0, urzeczywistniania itp6 8,czko#wiek tak0 teori mo"na by bez w0tpienia zrekonstruowa: na podstawie praktyki badawcze4 $arksa i rozmaityc2 rozproszonyc2 4ego wypowiedzi69U Jednym sowem, nie stawia si pyta/ i nie ana#izu4e cae4 sprawy na tym poziomie og#no3ci, ktry interesu4e Habermasa i przedstawicie#i szkoy 7rank7urckie46 Zarzut siga 4ednak da#e46 $arks nie ty#ko nie tworzy teorii krytyki, a#e pono: wrcz dezinterpretu4e e7ekty i natur wasne4 pracy krytyczne4, uto"samia40c 40 z my3#0 o c2arakterze i zastosowaniac2

tec2no#ogicznyc26 -a poparcie takie4 tezy Habermas nie zna4dzie wszak"e argumentw6 =desanie czyte#nika do wypowiedzi, w ktryc2 autor Kapitau powou4e si na przykad nauk przyrodniczyc2 8zwaszcza 7izyki9 4ako mode# postpowania obowi0zu40cy tak"e badacza w naukac2 spoecznyc2, nie ma tu nic do rzeczy6 Sprawa dotyczy bowiem, 4ak mo"na si o tym z atwo3ci0 przekona:, pewnyc2 uniwersa#nyc2 regu naukowego postpowania 1 metody abstrakc4i 8w specy7icznym, u"ytkowanym i re4estrowanym przez $arksa sensie9, poszukiwania prawidowo3ci, zasady obiektywno3ci poznania itd6 -ie wynika st0d natomiast "adn0 miar0, by $arks mia traktowa: sw0 my3# na wzr systemu in"yniery4no1tec2nicznego, a wic o tec2nicznym sposobie za1 nyc2 w soc4o#ogii mog0 da: si soc4otec2nicznie spo"ytkowa:, a#e rwnocze3nie skutecznie demaskowa: pewne ideo#ogiczne przes0dy i przekonania6 -ie wyda4e si, by Hattermas mg upora: si atwo nawet z tak stosunkowo prostymi przykadami6 Wspomniane zao"enie odbi4a si rwnie" na 4eVW sporac2 z marksizmem 8a zamiast marksizmu mo"na by tu podstawi: 4aki3 dowo#ny inny typ wiedzy krytyczne496 BHBbermas nie mo"e mianowicie przy40: do wiadomo3ci, "e materia#izm 2istoryczny, bd0c krytyk0 w 4ego rozumieniu, pretendu4e zarazem zasadnie do miana teorii empiryczne46 Je:Uno ma wyk#ucza: drugie i odwrotnie6 To tu prawdopodobnieU tkwi ukryte @rdo 4ego dyskutowanego wy"e4 zarzutu o zekomo 7aszywe4 samoidenty7ikac4i marksizmu przez $arkBa i marksistw6 zecz wreszcie drobna, bo dotycz0ca nazewnictwa1 Sowo CkrytykaC sugeru4e pewien rodza4 destrukcy4nyc2 oddziaywa/6 Tymczasem pod tym po4ciem 8mamy na uCwaBze gwnie czwarte z wymienianyc2 rozumie/9 kry: si mWgB 7ormy my3#owe spenia40ce tak"e rozmaite konstruktyBFFX 7unkc4e, wsptworz0ce czy wspwytwarz040ce sw4 prze7#miot6 !rzykad stanowi sam marksizm, a#e tak"e wsze#kiego typu wiz4e spoeczne, pewne typy prognoz, utopie itp6 1?HyBaJe sBC ze Habermas nazbyt 4ednostronnie 4est pod wra"eniem wy0cznie owyc2 destrukcy4nyc2 nastpstw wiedzy krytyczne4 1 aktw rozbi4ania status Yuo i burzenia pewnyc<2 zastanyc2 porz0dkw6 Wybr terminu nie zawsze 4est spra1wKa6 neutra#n06 -ie zawsze te" pozosta4e bez merytorycznyc2 nastpstw6 c9 1Krytyka, 4akko#wiek by 40 b#i"e4 rozumie:B to w ka"dym razie my3#, ktra wymaga urzeczywistnieniB U Bu urzeczywistnieniu zmierza6 * 4est to ko#egia kwestia nastrcza40ca niemao trudnyc2 pyta/ i w0tp#iwo3ci6 suszne i do3wiadczenie 2istoryczne dostarcza w tym wzg#dzie potwierdze/ ponad miar06 ,#e, rzecz c2arakterystyczna, Habermas nie zauwa"a, "e podobna sytuac4a z dokadno3ci0 izomor7iczn0 powie#a si tak"e w przypadku 7aworyzowanego przeze/ psyc2oana#itycznego mode#uE psyc2oana#ityk tak"e 0czy w swym rku w potr4ny zakres odpowiedzia#no3ci 1 za my3#, 4e4 CwnoszenieC i stosowanie , poza tym, zauwa"my, nie mo"na c2cie: 4ednocze3nie teorii o wa#orac2 wybitnie krytyczno1praktycznyc2 i oddzie#a: 40 zarazem od 4edynego podmiotu, ktry mo"e wcie#i: 40 w "ycie6 ozwi0za/ zabezpiecza40cyc2 poszukiwa: na#e"y na innyc2 drogac2 ni" nierea#ne prby odseparowywania od siebie tego, co w sposb natura#ny 4est po0czone i skazane na siebie6 Jakie podmioty mog0 wszak"e wyst0pi: w ro#i odbiorcw danego systemu my3#i krytyczne4 1 dowo#ne czy w pewien sposb 4u" wyse#ekc4onowane< .zy idee szerz0 si na zasadzie spiritus 7#at, ubi Hu#t, czy te" ic2 ruc2 w przestrzeni spoeczne4 podporz0dkowany 4est pewne4 regu#e porz0dku40ce4 i 4aka ewentua#nie 4est to regua< To da#sze istotne pytania, przed ktrymi sta4e teoria krytyki6 =d takie4 #ub inne4 odpowiedzi za#e"y tu wprost wybr stosowne4 strategii Co3wieceniaC 1 czy bdzie to mianowicie strategia rozproszona czy te" 4ednoznacznie spo#aryzowana6 *deo#ogowie =3wiecenia kierowa#i swe posanie do wszystkic26 * nie stanowi0 w tym wzg#dzie spec4a#nego wy40tku6 Twrcy soc4a#izmu naukowego w sposb 3wiadomy zwraca#i si natomiast do wybranego podmiotu, 4akim by pro#etariat przemysowy6 =dpowied@ Habermasa mo"na by prbowa: odtworzy: nastpu40co6 $y3# krytyczna nie po4awia si byna4mnie4 przypadkowo6 , podobnie ma si sprawa z 4e4 7unkc4onowaniem, spoecznym rozc2odzeniem si i e7ektywno3ci06 L 4e4 podsta1

mec2anizm napdowy pod po1 n! "e iest to dzieo powa"nego wysiku, inspiru40ce, c2o: !ToczeGnie rudne w odbiorze 8o czym przestrzegamy nie 4ednocze3nie trud pozbawione #icznyc2 niedookres1 S *#e taS ieTt w istocie ka"de dzieo zasugu40ce na to miano6 Stanisaw ainko

m0 siebie 4ako konieczny moment kata#izu40cy te4 same4 cao3ci "ycia spoecznego, ktr0 ana#izu4e, a ana#izu4e 40 4ako integra#ny system przymusu 8Zwangszusammen2ang9 z punktu widzenia 4ego mo"#iwego zniesienia6 Teoria ta obe4mu4e zatem podw4ny zwi0zek teorii z praktyk0E z 4edne4 strony, bada 2istoryczny kontekst konstytuc4i dane4 konste#ac4i interesw, do ktre4 sama nie4ako poprzez akty poznania przyna#e"y, oraz z drugie4 strony, 2istoryczny kontekst dziaania 8,ktionszusammen12ang9, na ktry mo"e oddziaywa: kieru40c dziaaniem6 W pierwszym przypadku c2odzi o praktyk spoeczn0, ktra 4ako spoeczna synteza umo"#iwia poznanie, w drugim 1 o praktyk po#ityczn0, ktre4 3wiadomym ce#em 4est przeksztacenie istnie40cego systemu instytuc4i6 e7#eks40 nad kontekstem swo4ego powstawania krytyk01r"ni si zarwno od nauki, 4ak i od 7i#ozo7ii6 -auki bowiem pomi4a40 kontekst konstytuc4i i odnosz0 si do swoic2 dziedzin przedmiotowyc2 w sposb obiektywistyczny, podczas gdy 7i#ozo7ia 1C odwrotnie 1 zbyt pewna bya swo4ego @rda 4ako czego3 onto#ogicznie pierwszego6 ,ntycypac40 swo4ego kontekstu zastosowania krytyka r"ni si od teorii, ktr0 Hork2eimer nazwa teori0 tradycy4n06 Krytyka 3wiadoma 4est 7aktu, "e 4e4 roszczenie do wa"no3ci mo"e okaza: sw0 suszno3: 4edynie w udanym procesie o3wiecenia, t46 w praktycznym dyskursie tyc2, ktryc2 dotyczy6 Zrywa z kontemp#acy4nym roszczeniem teorii budowanyc2 mono#ogicznie, a tak"e widzi, "e rwnie" dotyc2czasowa 7i#ozo7ia, wbrew temu, co sobie ro3ci, 4edynie uzurpu4e sobie kontemp#acy4ny c2arakter6F -inie4szy tom nie rozwi4a 4ednak te4 c2arakterystyki i w sposb systematyczny, #ecz w kontek3cie 2istorii prob#emu, ktre4 motywem przewodnim 4est ,rystote#esow1J mipriGH t6poria a praktyk06 -owo"ytna a9 We Wstpie do ksi0"ki Student und !o#itikR, oraz w rozwa"aniac2 o Strukturwande# der =44ent#ic2keit 8-euwied FZXR, wyd6 NE FZGF9 ana#izowaem 2istoryczny zwi0zek rozwo4u kapita#izmu z powstaniem i rozpadem s7ery #ibera#ne4 opinii pub#iczne46 Z 4edne4 strony, w sy stemie po#itycznym praworz0dnego pa/stwa mieszcza/ skiego po raz pierwszy skutecznie zinstytuc4ona#izowana zostaa 7ikc4a znosz0cego panowanie, dyskursywnego kszta towania wo#i spoeczne4, z drugie4 4ednak strony, ob4a wia si sprzeczno3: midzy imperatywami kapita#istycz nego systemu gospodarczego a wymogami zdemokratyzo wanego procesu ksztatowania wo#i spoeczne46 Zasada in 7ormowania opinii pub#iczne4, ktra rozpowszec2nia si w prasie mieszcza/skie4, a oparcie zna#aza w krgu wy ksztaconyc2, my3#0cyc2 i za4mu40cyc2 si sztuk0 pry watnyc2 osb, kierowaa si pocz0tkowo w 4ednoznaczne4 7unkc4i krytyczne4 przeciwko ta4ne4 praktyce pa/stwa abso#utystycznego i zakorzeniona bya w zasadac2 post powania organw praworz0dnego pa/stwa6 =becnie zmie

nia swo40 7unkc4 1 su"y ce#om pokazowym i manipu #acy4nym6 .oraz 3ci3#e4sza sie: komunikacy4na e#ektro nicznyc2 3rodkw masowego przekazu 4est dzisia4 tak zorganizowana, "e su"y racze4 kontro#owaniu #o4a#no3ci odpo#itycznione4 #udno3ci ni" podporz0dkowywaniu pa/ stwowyc2 i spoecznyc2 mec2anizmw kontro#i zdecen tra#izowanemu, skutecznie ukierunkowanemu i nieograni czonemu tworzeniu wo#i spoeczne4, c2ocia" z tec2niczne go punktu widzenia stanowi potenc4a wyzwo#enia6 b9 W innyc2 tematycznie 3ci3#e ze sob0 zwi0zanyc2 rozprawac2E Tec2nika i nauka 4ako Cideo#ogiaCS, !ostp tec2niczny i spoeczny 3wiat "ycia, !raktyczne nastpstwa postpu naukowo1tec2nicznego [obie w mnie4szym wy borze\ oraz >edingungen 7iir eine eHo#utionierung spot1 a9 nie4sz0 si0 wytwrcz06 -owe po#ityczne znaczenie nauki, ktre np6 skonio )u2manna do rozwa"a/, czy w przyszo3ci system nauki nie bdzie peni na4wa"nie4sze4 7unkc4i w procesie rozwo4u spoecze/stwa 4ako cao3ci, stanowi tak"e wyzwanie i prob#em d#a samyc2 nauk6 -auka mo"e, po pierwsze, czyni: tematem sam0 siebie6 $o"e empirycznie bada: z r"nyc2 punktw widzenia organizac4 naukowego i tec2nicznego postpu 1 4est to zadanie komp#eksowyc2 wysikw, ktre przybray nazw science on science6 -astpnie nauka mo"e re7#eksy4nie ana#izowa: spoeczny kontekst, w ktrym 4est instytuc4ona#nie, a#e rwnie" metodo#ogicznie zakorzeniona i ktry zarazem rozstrzyga o wykorzystaniu wytworzonyc2 w nauce in7ormac4i 1 4est to zadanie materia#ne4 krytyki nauki6 Wreszcie, mo"na naukowo przygotowywa: praktyczne wykorzystywanie poznania, przetwarzanie go w tec2no#ogie i strategie, z 4edne4 strony, oraz w praktyk komunikacy4n0, z drugie4 1 4est to zadanie pozosta40ce4 4eszcze w zarodkac2 prakseo#ogii, do ktre4 za#icza40 si tak"e badania mo"#iwyc2 interakc4i midzy nauk0 a po#ityk0 8np6 w 7ormie doradztwa po#itycznego96 ozpoczt0 restruktura#izac4 systemu szko#nictwa wy"szego mo"na rozumie: 4ako cz3: p#anowania tec2nokratycznego i zarazem prb ukonstytuowania systemu nauk 4ako 4edno3ci po#ityczne4, co stanowi reakc4 na to p#anowanie6 Szkoa wy"sza, o3wiecona przez krytyk nauki i zdo#na do po#itycznego dziaania, mogaby sta: si rzecznikiem tego, by a#ternatywne kierunki naukowo1tec2nicz1nego postpu wybierane byy nie w sposb natura#ny 8naturwuc2sig9 z przemysowo1mi#itarnyc2 punktw widzenia, #ecz po#itycznie, przez rozwa"enie praktycznyc2 nastpstw, a wic na gruncie powszec2nego dyskursyw1nego procesu ksztatowania wo#i spoeczne46N 3cise standardy, mo"na rzec, "e nie uczyniem tego rwnie" w mo4e4 ksi0"ce +rkenntnis und *nteresse oraz w nosz0cym ten sam tytu wykadzie inauguracy4nym,G ic2 tematem 4est rwnie" 2istoria prob#emu6 Wsze#ako mo4e 2istoryczne badania i poszukiwawcze rozwa"ania doprowadziem w nic2 do punktu, w ktrym wyk#arowa si program teorii nauki, mog0ce4 u40: w sposb systematyczny kontekst konstytuc4i i zastosowania teorii naukowyc26] Kierowaem si pytaniem o systemy podstawowyc2 po4: 8#ub 1 Cram transcendenta#nyc2C9, w ktryc2 obrbie a priori i przed wsze#k0 nauk0 organizu4emy nasze do3wiadczenia, tak mianowicie, i" przez to z gry okre3#one 4est tworzenie naukowyc2 dziedzin przedmiotowyc26 W 7unkc4ona#nym krgu dziaania instrumenta#nego dane nam s0 przedmioty typu porusza40cyc2 si ciaQ do3wiadczamy tu rzeczy, z4awisk i sytuac4i, ktrymi z zasady mo"na manipu#owa:6 W interakc4ac2 8#ub mwi0c inacze4, na paszczy@nie intersubiektywno3ei mo"#iwego porozumienia9 po4awia40 si przed nami przedmioty typu mwi0cyc2 i dziaa40cyc2 podmiotwQ do3wiadczamy tu osb, wypowiedzi i sytuac4i, ktre z zasady ma40 symbo#icznie okre3#one struktury i ^0 zrozumiae6 Tziedziny przedmiotowe nauk empiryczno1ana#itycznyc2 i nauk 2er1meneutycznyc2 oparte s0 na takic2 uprzedmiotowieniac2

rzeczywisto3ci, 4akic2 w "yciu codziennym zawsze 4u" dokonu4emy z punktu widzenia mo"#iwo3ci tec2nicznego rozporz0dzania 8_er7ugbarkeit9 i intersubiektywne4 zrozumiao3ci6 Wida: to, 4e3#i metodo#ogicznie porwna si podstawowe po4cia teoretyczne, #ogiczn0 budow teorematw, zwi0zek midzy teori0 a dziedzin0 przedmiotow0, kiyteria i procedury wery7ikac4i itd6 Lderza40ca 4est przede wszystkim r"nica 7unkc4i pragmatyczne4, ktr0 mog0 peni: in7ormac4e wytwarzane przez ka"d0 z tyc2 e#ementu swego metodo#ogicznego samorozumienia, cec20 krytyki, ktre4 $arks nada 7orm teorii spoecze/stwa, a Areud 7orm metapsyc2o#ogii, 4est wa3nie to, i" 4est ona 3wiadoma interesu kieru40cego 4e4 poznaniem, mianowicie interesu emancypac4i, wykracza40cego poza tec2niczny i praktyczny interes poznawczy6 -a przykadzie psyc2oana#izy 4ako ana#izy 4zyka, ma40ce4 za ce# samo1re7#eks4, prbowaem pokaza:, w 4aki sposb proces krytyki mo"e bezpo3rednio atakowa: stosunki przemocy ucie#e3nione w systematycznie znieksztacone4 komunikac4i, tak "e w umo"#iwione4 dziki metodzie i sprowokowane4 samore7#eks4i 4ednocz0 si ze sob0 zrozumienie 8+insic2t9 oraz emancypac4a od nie u3wiadomionyc2 do te4 pory za#e"no3ci, tzn6 poznanie i rea#izac4a interesu wyzwo#enia przez poznanie6Z T#atego te" d#a teorii Areuda zwi0zek teorii z terapi0 4est rwnie konstytutywny 4ak d#a teorii marksistowskie4 zwi0zek teorii z praktyk06 $o"na to pokaza: dokadnie4, 4e3#i podda si ana#izie #ogiczn0 7orm og#ne4 interpretac4i i pragmatyczne 7unkc4e rozumienia wy4a3nia40cego 8w porwnaniu z wy4a3nianiem przyczynowym i 2ermeneutycznym rozumieniem96 ! =>)+$' $+T=T=)=`*.Z-+ Aakt, "e teorie typu krytyki podda40 re7#eks4i tak"e 8struktura#ny9 kontekst swego powstawania, oraz 8potenc4a#ny9 kontekst swego zastosowania, zmienia rwnie" stosunek midzy teori0 a empiri0Q stanowi to poniek0d wewntrzne odbicie metodo#ogiczne stosunku teorii do praktyki6 W rozwa"aniac2 zebranyc2 w roboczym tomie Zur )ogik der Sozia#wissensc2a4ten 8Arank7urt a6 $6 FZGO9, da#e4 we wspomnianym artyku#e LniHersa#itatsanspruc2 der Hermeneutik oraz w mo4e4 kontrowers4i z )u2man1 rym obserwac4e te mo"na opisywa:6 -ie ma natomiast systemu podstawowyc2 operac4i pomiaru, 4aki mog#iby3my w ana#ogiczny sposb przyporz0dkowa: 4zykowi osoba1 1wypowied@, w ktrym mog0 by: opisywane rozumiane wypowiedzi6 Lciekamy si do 2ermeneutycznie u3ci3#onyc2 interpretac4i, t46 zastpu4emy pomiarow0 procedur 2ermeneutyk0Q #ecz przecie" 2ermeneutyka ni0 nie 4est6 !rzypuszcza#nie dopiero taka teoria komunikac4i prowadzone4 w 4zyku potocznym, ktra nie ty#e uczy komunikacy4ne4 kompetenc4i, i#e 40 wy4a3nia, pozwo#iaby na uregu#owane przeksztacanie do3wiadcze/ komunikacy4nyc2 w naukowe dane 8podobnie 4ak #ogika dostarcza normatywne4 podstawy do konstrukc4i procedur pomiarowyc2 w pewnego typu badaniac2 kognitywistyczne4 psyc2o#ogii rozwo4owe4, a gramatyka trans7ormacy4na w psy1 c2o#ingwistycznyc2 badaniac2 procesw uczenia si 4zyka przez dzieci96 b9 W przeciwie/stwie do idea#izmu 2ermeneutyki nauk 2umanistycznyc2 soc4o#ogia krytyczna nie sprowadza struktur sensu uprzedmiotowionyc2 w systemac2 spoecznyc2 do tre3ci tradyc4i ku#turowe46 Jako krytyka ideo#ogii bada ona 7aktycznie istnie40cy konsens, na ktrym opiera si obowi0zu40ca w danym momencie tradyc4a, z punktu widzenia stosunkw wadzy niepostrze"enie opanowu40cyc2 symbo#iczne struktury systemw 4zykowyc2 i systemw dziaa/6 ardem c2roni0ce4 system siy rozmaityc2 ideo#ogii, sprawia40cyc2, "e nie mo"na dyskursywnie sprawdza: roszcze/ do bycia usprawied#iwionym 8 ec2t4ertig1ungsanspruc2e9, s0 1 nieza#e"nie od zmienne4 tre3ci semantyczne4 1 bariery komunikac4i6 >#okady te, wynika40ce z samyc2 struktur komunikac4i i w przypadku niektryc2 tre3ci ogranicza40ce #ub cakowicie uniemo"#iwia40ce wybr1 midzy werba#nymi a niewerba#nymi 3rodka1 b#u ewo#uc4i prob#em przetrwania traci sw0 ostro3:, a mowa o Cprze"yciuC nabiera meta7orycznego znaczenia6 d9 W przeciwie/stwie do dogmatyczne4 tradyc4i 2istorii 7i#ozo7ii teoria krytyczna wystrzega si

nadu"ywania po4: 7i#ozo7ii re7#eks4i6 Strategia po4ciowa 7i#ozo7ii transcendenta#ne4 poci0ga za sob0 t szczeg#n0 konsekwenc4 8co mo"na byo zauwa"y: 4u" u nastpcw Kanta, a dzi3 dostrzec mo"na u tyc2, ktrzy marksistowsk0 teori rozwi4a40 nawi0zu40c do Husser#owskic2 ana#iz 3wiata "ycia9, "e 3wiat spoeczny, podobnie 4ak 3wiat przedmiotw mo"#iwego do3wiadczenia, rozumie: trzeba 4ako co3, co zostao ukonstytuowane6 Tak to obiektywnym systemom, w ktryc2 uspoecznione 4ednostki napotyka40 inne 4ednostki i dziaa40 komunikacy4nie, zosta40 przyporz0dkowane podmioty wie#kiego 7ormatu6 Tworzenie takic2 podmiotw drugiego rzdu, stanowi0c pewnego rodza4u pro4ekc4, ma dug0 tradyc46 L $arksa rwnie" nie zawsze 4est 4asno powiedziane, "e przypisywane spoecznym k#asom atrybuty 83wiadomo3: k#asowa, interes k#asowy, k#asowe dziaanie9 nie stanowi0 po prostu ekstrapo#ac4i 3wiadomo3ci indywidua#ne4 na zbiorowo3:6 S0 one nazw0 czego3, co mo"e wytworzy: si intersubiektywnie we wza4emnyc2 poradac2 i kooperac4i 4ednostek wiod0cyc2 wsp#ne "ycie6 #auko# pzu ttu ast1 nie i #nie1 K;

Z, ZLT' W tym bardzo se#ektywnym i upraszcza40cym podsumowaniu uwydatniem trzy kierunki argumentac4i, w ktryc2 zmierzay mo4e badania stosunku teorii do praktyki, ;wyc2odz0ce poza zebrane w tym tomie rozwa"ania 2istoryczne6 ,rgumentac4a mo4a niew0tp#iwie nie 4est ani w peni 4asna, ani nie pozbawiona #uk6 Sta#e byem 3wiado1 7 F _eb 4 niu, "e w wytwarzanym przez samore7#eks4 zrozumieniu poznanie i emancypacy4ny interes poznawczy s0 Cto"sameC6 -awet 4e3#i przyzna:, "e z rozumem zwi0zane 4est te" opowiedzenie si0 za rozumem 8!artei#ic2keit 7ur _er1nunKt9, to przecie" roszczenia do og#no3ci, ktre poznanie 4ako re7#eks4a musi wysuwa:, nie da si pogodzi: z partyku#arno3ci0 cec2u40c0 ka"dy interes, nawet ten ma40cy za ce# samowyzwo#enie6 .zy" bowiem nie 4est tak, ze wraz z interesem emancypacy4nym okre3#ona tre3: zosta4e prok#amowana rozumem, mianowicie rac4ona#no3: substanc4a#na, c2o: zgodnie ze sw0 ide0 rozum wyk#ucza mo"#iwo3: opowiadania si za 4akimi3 partyku#arnymi ce#ami< .zy" nie 4est tak, "e w po4ciu1 interesu rozumu, interesu, za 4akim si dogmatycznie obsta4e, moment decyz4i i zaanga"owania, od ktrego za#e"na 4est ka"da, a szczeg#nie rewo#ucy4na praktyka podmiotw o3wieconyc2 przez krytyk, zosta4e 4edynie ukryty i przez to osonity przed krytyk0< W ko/cu wyg#0da na to, "e krytyczna teoria byna4mnie4 nie ma normatywne4 podstawy, do ktre4 ro3ci sobie pretens4, 4e3#i zwa"y:, i" w interesie wyzwo#enia z dogmatyczne4 przemocy zobiektywizowane4 samouudy 8Se#bsttdusc2ung9 w niedopuszcza#ny sposb pomieszane s0 dwa e#ementyE interes o3wiecenia w sensie konsekwentnego dyskursywnego speniania 8+in1#sung9 roszcze/ do wa"no3ci 8a tak"e dyskursywnego usuwania 1 ,u7#sung 1 przekona/ i norm, ktryc2 wa"no3:, c2o: 7aktycznie zaakceptowana, wysuwana 4est nieprawnie9Q oraz z drugie4 strony, interes o3wiecenia w sensie praktyczne4 zmiany istnie40cyc2 sytuac4i 8i rea#izac4i ce#w, ktra wymaga ryzykownego opowiedzenia si za 4ak03 stron0, a zatem rezygnac4i z neutra#ne4 ro#i uczestnika dyskursu96FX c9 Trzeci z ko#ei zarzut skierowany 4est przeciwko nie1 *

nie me6 !Z1* TZ*,%,-*+ * T'SKL S -ie uwa"amy, by normatywn0 podstaw0 teorii spoecze/stwa budowane4 z krytyczn0 intenc40 bya #ogika dia#ektyczna, 4ak w pewnym sensie s0dzi 4eszcze $arks6 Wprawdzie #ogik samore7#eks4i, ktra 3#edzi proces ksztatowania si to"samo3ci podmiotowe4 poprzez meandry systematycznie zakcanyc2 komunikac4i i tym samym na drodze ana#izy przywraca Ja do 3wiadomo3ci, mo"na okre3#i: mianem Cdia#ektycznaC, 4e3#i zadaniem dia#ektyki, tak 4ak w Heg#owskie4 C7enomeno#ogiiC 8oraz niesc4entystycz1nie rozumiane4 psyc2oana#izie9, 4est rekonstruowanie tego, co zostao stumione, na podstawie 2istorycznyc2 3#adw stumionego dia#ogu6FZ Tia#ektyczny 4est wwczas 4edynie system oparty na przymusie 8Zwangszusammen2ang9, ktry zosta4e rozsadzony przez upodobnia40ce si do niego dia#ektyczne my3#enie 1 oto gwne odkrycie ,dor1no6RO To 4ednak przesuwa 4edynie nasz prob#em, gdy" stiuktura znieksztacone4 komunikac4i nie 4est 7undamentem ostatecznymQ opiera si na #ogice nie znieksztacone4 komunikac4i 4zykowe46 *dea do4rzao3ci 4est nie4ako 4edyn0 ide0, ktr0, 4ak twierdziem wygasza40c we Arank7urcie wykad inauguracy4nyRF, dysponu4emy w sensie okre3#onym przez 7i#ozo7iczn0 tradyc46 W ka"dym bowiem akcie mowy tkwi te#os porozumieniaE Cz pierwszym zdaniem wypowiedziana 4est niedwuznacznie intenc4a powszec2nego i niewymuszonego konsensuCRR6 Wittgenstein zauwa"y, "e po4cie porozumienia zawarte 4est w samym po4ciu 4zyk< wiedzenie, "e 4zykowa komunikac4a Csu"yC 5 niu 4est samoeksp#ikac406 Wsze#kie poradz0 si przez, 4ak mwimy, rozumu 14est CprawdziwymC porozumie15 !=St1 r uzasadnieniu roszcze/ do wa"no3ci pog#0dw i normQ roszczenia sta40 si w dyskursie prob#emem6 W te4 mierze system dziaania i do3wiadczenia z konieczno3ci odsya do takie4 7ormy komunikac4i, w ktre4 uczestnicy nie wymienia40 "adnyc2 in7ormac4i, nie steru40 dziaaniami ani ic2 nie wykonu40, nie dokonu40 te" i nie przekazu40 do3wiadcze/, #ecz szuka40 argumentw i uzasadnie/6 T#atego te" dyskurs wymaga wirtua#izac4i przymusu wynika40cego z dziaania 8Hand#ungszwdnge9, co ma prowadzi: do zawieszenia wsze#kic2 motyww poza motywem kooperatywne4 gotowo3ci do porozumienia i oddzie#i: prob#emy wa"no3ci od prob#emw genezy6 Tyskurs umo"#iwia w ten sposb wirtua#izac4 roszcze/ wa"no3ciowyc2, po#ega40c0 na tym, "e wobec przedmiotw dziaania komunikacy4nego 8rzeczy i zdarze/, osb i wypowiedzi9 wysuwamy w0tp#iwo3: co do ic2 istnienia i zarwno 7akty, 4ak i normy u4mu4emy z punktu widzenia mo"#iwego istnienia6 W dyskursie, mwi0c 4zykiem Husser#a, bierzemy w nawias tez genera#n06 Tak oto 7akty 8Tatsac2en9 przemienia40 si w stany rzeczy 8Sac2Her2a#te9, ktre mog0 zac2odzi:, #ecz tak"e mog0 nie zac2odzi:, a normy w za#ecenia i ostrze"enia, ktre mog0 by: suszne i odpowiednie, #ecz tak"e mog0 takimi nie by:6 Jedynie struktura te4 szczeg#nie irrea#ne4 7ormy komunikac4i gwarantu4e mo"#iwo3: konsensu mog0cego uc2odzi: za konsens rozumny6 !oniewa" prawda 8w szerokim, tradycy4nym sensie rozumno3ci9 r"ni si od same4 ty#ko pewno3ci swoim roszczeniem do abso#utno3ci, dyskurs 4est wic warunkiem tego, co nie uwarunkowane 8>edingung des Lnbedingten96 Za pomoc0 konsensowe4 teorii, w ktre4 trzeba by w przeciwie/stwie do innyc2, konkurency4nyc2 teorii prawdy uzasadni:, d#aczego nie mo"na sensownie postu#owa: nieza#e"nego od dyskursu tego te" uzasadnione w dyskursie zdania teoretyczne 8zdania, ktre przetrway prb argumentac4i9

mog0 by: przekazywane 4edynie do specy7icznyc2 kontekstw zastosowaniaE wypowiedzi dotycz0ce dziedziny 7enomenw typu rzeczy i zdarze/ 8#ub dotycz0ce gbokic2 struktur mani7estu40cyc2 si w rzeczac2 i zdarzeniac295 mog0 by: z powrotem przekadane 4edynie na wskazwki d#a dziaa/ ce#owo1rac4ona#nyc2 8na tec2no#ogie i strategie9Q wypowiedzi dotycz0ce dziedziny 7enomenw typu osoba i wypowied@ mog0 by: przekadane 4edynie na wskazwki d#a dziaania komunikacy4nego 8na wiedz praktyczn096 Kieru40ce poznaniem interesy zapewnia40 4edno3: danego systemu dziaania i do3wiadczenia w stosunku do dyskursu6 Sprawia40, "e wiedza teoretyczna zac2owu4e ukryte odniesienie do dziaania dziki przeksztacaniu przekona/ w zdania teoretyczne oraz ponownemu przeksztacaniu tyc2 zda/ w wiedz kieru40c0 dziaaniem6 -ie usuwa40 one 4ednak r"nicy midzy przekonaniami o przedmiotac2, ktre opiera40 si na do3wiadczeniac2 zwi0zanyc2 z dziaaniami, a wypowiedziami o 7aktac2 uzasadnionymi w dyskursie, gdzie nie dokonu4e si do3wiadcze/ ani nie pode4mu4e dziaa/6 -ie usuwa40 one rwnie" r"nicy midzy 7aktycznie uznanymi roszczeniami wa"no31ciowymi a roszczeniami uzasadnionymi6 Status obu Cni"szyc2C interesw poznawczyc2E interesu tec2nicznego i interesu praktycznego mo"na wy4a3ni: na4pierw aporetycznie 1 wskaza: na to, "e nie na#e"y ani po4mowa: ic2 4ako skonno3ci czy postaw empirycznyc2, ani te" przez powoanie si na normy dziaania przedstawia: ic2 #ub uzasadnia: 8rec2t7ertigen9 4ako zmiennyc2 warto3ci6 -a te antropo#ogicznie gboko osadzone interesy CnatykamyC si prbu40c wy4a3ni: Ckonstytuc4C 7aktw, o ktryc2 wypowiada: mo"na zdania teoretyczne b9 .o si tyczy trzeciego, emancypacy4nego interesu, niezbdne wyda4e mi si wyra@nie4sze podkre3#enie5 4ego odmienno3ci6 *nteres ten wyksztaci: si mo"e dopiero wwczas, gdy repres4a trwa#e zakorzenia si w strukturac2 znieksztacone4 komunikac4i, przybiera40c posta: normatywnego sprawowania wadzy, t46 wwczas, gdy panowanie zosta4e zinstytuc4ona#izowane6 .e#em 4ego 4est samore7#eks4a6 Je3#i struktur samore7#eks4i prbu4emy wy4a3ni: w systemie odniesienia dziaanie1dyskurs, uwidacznia si 4e4 odmienno3: w porwnaniu z argumentac40 naukow0E rozmowa psyc2oana#ityczna nie 4est dyskursem, a samore7#eks4a nie 4est sposobem uzasadniania6 Lzasadnianie, wi0"0ce si z aktami samore7#eks4i, opiera si na wiedzy teoretyczne4 uzyskiwane4 nieza#e"nie od nie4, mianowicie na rekonstrukc4i 8-ac2konstruktion9 systemw regu, ktre musimy opanowa:, 4e3#i c2cemy poznawcza przetwarza: do3wiadczenia, uczestniczy: w systemac2 dziaania i prowadzi: dyskursy6 To te4 pory niedostatecznie 4asno rozr"niaem rekonstrukc4 i samore7#eks46RG Samore7#eks4a u3wiadamia nam determinanty procesu ksztatowania si 8>i#dungsprozess9, ktre ideo#ogicznie okre3#a40 aktua#n0 praktyk dziaa/ i rozumienia 3wiata6 Wynika40ce z ana#izy przypomnienie dotyczy wic czego3 partyku#arnegoE swoistego procesu ksztatowania si indywidua#nego podmiotu 8#ub sca#onego to"samo3ci0 grupow0 ko#ektywu96 -atomiast rac4ona#ne rekonstrukc4e u4awnia40 anonimowe systemy regu, do ktryc2 stoso15 wa: si mog0 dowo#ne podmioty, 4e3#i nabyy odpowiednie, dotycz0ce tyc2 regu, kompetenc4e 8 ege#kompetenzen96 =dsonita zosta4e subiektywno3: umo"#iwia40ca do3wiadczenie wa3ciwe re7#eks4i6 W tradyc4i 7i#ozo7iczne4 obie te 7ormy samopoznania pozostaway na4cz3cie4 nie rozr"nione, wystpoway pod wsp#n0 nazw0 samore7#eks4i6 suszno3: spostrzega zarazem, "e udzi si co do siebie samego6 !rawdziwa interpretac4a umo"#iwia 4ednocze3nie szczero3: podmiotu w wypowiedziac2, ktrymi do te4 pory oszukiwa siebie, a mo"e nawet i innyc26 oszczenia do szczero3ci mo"na w zasadzie sprawdzi: 4edynie w systemac2 dziaa/6 Ta szczeg#na 7orma komunikac4i, pozwa#a40ca przezwyci"y: znieksztacenia same4 struktury komunikac4i, 4est 4edyn0 7orm0, w ktre4 obok roszczenia do prawdy mo"na CdyskursywnieC sprawdza: 8#ub odrzuca: 4ako nieuzasadnione9 roszczenie do szczero3ci6 ekonstrukc4e s0 natomiast przedmiotem zwykyc2 dyskursw6 "ni0 si 4ednak od innyc2 przedmiotw tym, "e s0 tworzone dopiero w nastawieniu re7#eksy4nym6 W przypadku bowiem

systemw regu pod#ega40cyc2 rekonstrukc4i nie c2odzi o poznawcze e#ementy praktyki "yciowe4, ktryc2 roszczenia wa"no3ciowe stay si prob#emem, ani te" o naukowe teorematy kumu#owane przy uzasadnianiu tyc2 roszcze/6 ekonstrukc4a systemu regu potrzebu4e impu#su, poc2odz0cego z samego dyskursuE re7#eks4i nad zao"eniami, na ktre naiwnie si zda4emy we wsze#kie4 rozumne4 rozmowie6 T#atego te" temu typowi wiedzy sta#e przypisywano szczeg#ny status, status ,,Bwiedzy czyste4C6 To dzi3 obok #ogiki, matematyki, teorii poznania i teorii 4zyka stanowi ona trzon 7i#ozo7ii6 T#a nauk obiektywizu40cyc2 wiedza ta nie 4est konstytutywna, tote" nie ma40 na/ wpywu tec2niczny i praktyczny interes poznawczy6 -atomiast d#a nauk typu krytyki, ktre, 4ak psyc2oana#iza, czyni0 samore7#eks4 procedur0 poste1p owania, rekonstrukc4a zda4e si posiada: konstytutywne zcnaczenie zarwno w paszczy@nie 2oryzonta#ne4, 4ak i w ?BK1ertyka#ne46RZ =parcie si na rekonstrukc4i 4est warunkiem przy4cia przez samore7#eks4 7ormy re7#eks4i teore1 e# M pad1F coraz to nowyc2 rzutac2 natura#nie instytuc4ona#izowaa dyskursywne 7ormy rozwi0zywania prob#emw, sta4e si w specy7iczny sposb 2istori0 re7#eksy4n06 ,by zgodnie z wo#0 i 3wiadomo3ci0 uczyni: dyskursywne tworzenie wo#i spoeczne4 zasad0 organizacy4n0 caego spoecze/stwa, na#e"y uza#e"ni: wa#k po#ityczn0 od teorii, ktra umo"#iwia samoo3wiecenie k#as spoecznyc26 Ty#ko po4awia si tu pytanie, czy praktyczne rea#izowanie samo1re7#eks4i mo"e by: 7orm0 wa#ki po#ityczne4, a zatem czy mo"e by: zadaniem organizac4i wa#cz0ce4< = `,-*Z,.J, =(W*+.+-*, C$y3#enieC mo"emy rozumie: 4ako uwewntrzniony przez indywidua#ny podmiot proces argumentac4i zwi0zane4 z dyskursem6 !odobnie samore7#eks4 po4mowa: mo"na 4ako uwewntrznienie Cdyskursu terapeutycznegoC6 W obu przypadkac2 przeniesienie komunikac4i w wewntrzn0 s7er samotnego podmiotu nie narusza byna4mnie4 inter1 subiektywne4 struktury rozmowyE nada# istnie4e ona wir tua#nie6 Je3#i argumentac4a nie ma by: 4edynie ana#itycz na 8a wic zasadniczo zastpowa#na prac0 maszyn9, my 3#0cy podmiot musi, podobnie 4ak podmiot dokonu40cy re7#eks4i, gra: co na4mnie4 dwie ro#e dia#ogu6 W przy padku 8uwewntrznionego9 dyskursu nie poci0ga to za sob0 powa"nie4szyc2 prob#emw6 !ozyc4e uczestnikw #cKI1d dyskursu s0 rwne, d#atego te" w my3#eniu wewntrzny podzia r# dia#ogu nie nastrcza "adnyc2 trudno3ci6 *na1cze4 4est w 8uwewntrznione49 terapii6 W rozmowie psyc2oana#ityczne4 pozyc4e partnerw s0 asymetryczne, zmienia40 si wie#okrotnie w trakcie komunikac4i i dopiero na ko/cu udane4 terapii sta40 si stosunkiem symetrycznym, ktry midzy uczestnikami dyskursu zac2odzi od H61`6 `adamer i H6 J6 `iege# susznie oponu40 przeciwko prbie bezpo3redniego przeniesienia mode#u psyc2oana#izy na wie#kie grupyE CKrytyka, ktra genera#nie zarzuca innym #ub panu40cym przes0dom 8_orurtei#e9 spoecznym, "e opiera40 si one na przymusie oraz, z drugie4 strony, wysuwa roszczenie do zniesienia przez komunikac4 takiego systemu za3#epienia, zna4du4e si, 4ak zgodnie z `iege#em s0dz, w do3: przykrym poo"eniu6 $usi ona pomin0: pewne 7undamenta#ne r"nice6 W przypadku psyc2oana#izy cierpienie i c2: wyzdrowienia pac4enta s0 podstaw0 terapeutycznego dziaania #ekarza, ktry u"ywa swego autorytetu i nie bez pewnego przymusu wywieranego na pac4encie d0"y do u4awnienia stumionyc2 motyww6 !odstaw0 terapii 4est tu dobrowo#ne podporz0dkowanie si 4ednego drugiemu6 -atomiast w "yciu spoecznym wsp#nym, powszec2nie czynionym zao"eniem 4est opr przeciwnika i opr stawiany przeciwnikowi6CSF `adamer odwou4e si tu do nastpu40cego stwierdzenia `iege#aE CWa#ka rewo#ucy4na nie 4est w

"adnym razie #eczeniem psyc2oana#itycznym w ska#i makro6 "nica midzy tymi dwiema 7ormami praktyki emancypacy4ne4 wynika 4u" c2o:by z tego, "e pac4entowi udzie#a si pomocy w wyzwo#eniu go z narzuconego mu przymusu, podczas gdy d#a k#asy panu40ce4 prba wyzwo#enia z systemu przymusu 4est 4edynie zagro"eniem panowania sprawowanego przez ni0 nad inn0 k#as06 Kon7#ikt 4est tu nieporwnanie ostrze4szy ni" w przypadku psyc2oana#izy6 Lci3niona k#asa nie ty#ko w0tpi w zdo#no3: k#asy panu40ce4 do prowadzenia rozmowy, #ecz tak"e ma powody, by s0dzi:, "e ka"da prba pod4cia dia#ogu su"y k#asie panu40ce4 4edynie 4ako okaz4a do wzmocnienia swo4e4 wadzy6CSR Je3#i ograniczymy si do przytoczonego przez `iege#a r7,16 HCTCGir#i1eaHii Gnrt7atiiGnwanHc2 wa#k k#aS=1 #,1oBTiG cz1 z4MD ad1 ciwnikw6 Wwczas 4edyn0 mo"#iwo3ci0 4est rozproszone upowszec2nianie prawd poznanyc2 przez 4ednostki 1 w sty#u =3wiecenia f_*** wieku6 Tak np6 rozumia swo40 krytyk ,dorno6 Tzi3, wbrew niektrym sekciarskim przedsiwziciom, mo"na powiedzie:, "e w p@nym kapita#izmie przemiana struktury powszec2nego systemu ksztacenia 4est d#a organizac4i o3wiecenia, by: mo"e, wa"nie4sza ni" nie przynosz0ce "adnyc2 e7ektw szko#enie kadry #ub tworzenie bezsi#nyc2 partii6 .2c przez to powiedzie: ty#e ty#ko, "e s0 to pytania empiryczne, ktryc2 nie da si rozstrzygn0: z gry6 -ie da si sensownie pomy3#e: teorii, ktra per se, bez wzg#du na oko#iczno3ci, zobowi0zywaaby do zbro4ne4 wa#ki6 Teorie mo"emy co na4wy"e4 dzie#i: wed#e tego, czy przez swo40 struktur s0 zwi0zane z potenc4a#n0 emancypac40 czy te" nie6 H*ST= '.Z-' ,S!+KT ! =>)+$L = `,-*Z,.J* Zwi0zek teorii i praktyki mo"na wy4a3ni: ty#ko wtedy, gdy rozgraniczy si trzy 7unkc4e, okre3#ane przez trzy zupenie r"ne kryteria6 S0 toE 7ormuowanie i rozwi4anie krytycznyc2 teorematw, ktre musz0 sprosta: wymogom naukowego dyskursuQ da#e4 1 organizac4a procesw o3wiecenia, w ktryc2 teorematy te mo"na zastosowa: i w szczeg#ny sposb przy wyzwa#aniu procesw re7#eks4i w okre3#onyc2, stanowi0cyc2 ic2 ce# grupac2 sprawdzi:Q wreszcie 1 wybr odpowiednic2 strategii, rozwi0zywanie kwestii taktycznyc2 i prowadzenie wa#ki po#ityczne46 W pierwszym przypadku c2odzi o prawdziwe twierdzenia, w drugim o szczere zrozumienie 8wa2r2a7tige +insic2ten9, w trzecim o m0dre decyz4e6 !oniewa" w tradyc4i europe4skiego ruc2u robotniczego wszHstkie te trrH i niezdo#ni do rac4ona#nego rozstrzygania prob#emw praktycznyc2Q dziaa: i reagowa: mog0 4edynie pod zewntrznym naciskiem6 Wyr"nione tu przeze mnie trzy 7unkc4e nie mog0 by: speniane wedug 4edne4 i te4 same4 zasady6 Teori zbudowa: mo"na ty#ko wwczas, gdy speniony1 4est warunek wo#no3ci naukowe4, umo"#iwia40ce4 ka"demu, kto pracu4e naukowo, uczestniczenie w teoretycznyc2 dyskursac26 !rocesy o3wiecania mo"na organizowa: 8unika40c niebezpiecze/stwa wykorzystywania za3#epienia o3wiecanego9 4edynie pod warunkiem, "e ci, ktrzy prowadz0 aktywn0 prac o3wieceniow0, zwi0zani s0 pewnymi 3rodkami zabezpiecza40cymi przed nadu"yciem i zapewnia40 mo"#iwo3: komunikowania si zgodnie ze wzorem Cdyskursu terapeutycznegoC6 -atomiast wa#k po#ityczn0 mo"na w sposb prawomocny prowadzi: 4edynie pod warunkiem, "e wszystkie wa"ne decyz4e uza#e"nione s0 od dyskursu praktycznego uczestnikw 1 rwnie" tu, i zwaszcza tu, nie ma uprzywi#e4owanego dostpu do prawdy6 =rganizac4a, ktra c2ce wszystkie te trzy zadania rozwi0za: wed#e te4 same4 zasady, nie mo"e prawidowo wypeni: "adnego z nic26 * 4e3#i nawet, 4ak partia )enina, odnosi ona sukces 1 mierz0c zwykymi kryteriami nieczue4 2istorii 1 to cena, 4akie4 za te sukcesy "0da, 4est t0 sam0, ktr0 zawsze paci: trzeba byo za ambiwa#entne zwycistwa w powstaym w sposb natura#ny systemie, systemie o nienaruszone4 do te4 pory ci0go3ci6 -a4bardzie4 konsekwentne u4cie teorii partii, ktre prob#em zwi0zku midzy teori0 a praktyk0

rozwi0zu4e uwzg#dnia40c wy0cznie imperatywy prowadzenia wa#ki po#ityczne4, rozwin0 )ukacs w swoim synnym szkicu $et2odisc2es zur =rganisations7rage 8z wrze3nia FZRR r696 Taki 4est sens tezyE C=rganizac4a 4est 7orm0 zwi0zku teorii C;Ci6U66i,C JJSM n C C Q )enin, 4est przekonany o tym, "e pro#etariat 4est coraz bardzie4 owadnity kapita#istycznymi 7ormami my3#enia i odczuwania, "e subiektywny rozw4 pro#etariatu pozosta4e w ty#e za ekonomicznymi kryzysami6 Je3#i 4ednak ,,z braku trwae4 i wyra@ne4 wo#i rewo#uc4i w3rd pro#etariatuC nie wo#no wnioskowa: o Cbraku obiektywne4 sytuac4i rewo#ucy4ne4CSZ, 4e3#i Ckon7#ikt midzy 3wiadomo3ci0 4ednostkow0 a k#asow0 w ka"dym poszczeg#nym pro#etariuszu nie 4est przypadkowyCMO, wwczas partia 4ako ucie#e3nienie 3wiadomo3ci k#asowe4 dziaa: musi 4ako substytut mas i nie mo"e za#e"e: od ic2 spontanicznego dziaania6 !artia czyni pierwszy 3wiadomy krok, steru4e niedo4rzaym pro#etariatem w wa#ce, w trakcie ktre4 konstytuu4e si on dopiero 4ako k#asa6 !ozosta40ce4 w ty#e k#asie wo#no dostrzega: w partii antycypowan0, c2o: 4e4 same4 4eszcze niedostpn0, 3wiadomo3: co na4mnie4 4ako rodza4 7etyszuE C=rganizacy4na autonomiczno3: partii 4est konieczna, aby pro#etariat mg w sposb bezpo3redni u4rze: swo40 wasn0 3wiadomo3: k#asow0 4ako e#ement 2istorii 8gesc2ic2t#ic2e `esta#t96CCF W ten sposb 4ednak teoria zosta4e 1 co stanowi trzeci krok 1 zwo#niona z konieczno3ci potwierdzenia przez zgod tyc2, ktrym ma pomc w samore7#eks4i6 Je3#i usamodzie#niona organizacy4nie partia musi mie:E Cnieustanny wzg#0d taktyczny na stan 3wiadomo3ci szerokic2, pozosta40cyc2 w ty#e masC, toE C4asn0 sta4e si [666\ 7unkc4a, 4ak0 peni suszna teoria w odniesieniu do kwestii organizac4i partii komunistyczne46 !artia ta powinna reprezentowa: na4wy"sz0, obiektywn0 7orm dziaania pro#etariackiego6 , niezbdnym, wstpnym tego warunkiem 4est prawdziwe poznanie teoretyczne6CMR Ta#szy rozw4 teorii, o ktrym mwi )ukacs w innym mie4scu, 4est sterowany przez se#ektywny nacisk prob#emw organizacy41 op tec yz !S iU i#ozd LW,`, = =>*+KT'W*ZLJg.'$ Lh'.*L T+= ** +A)+KS'J-'.H =sob#iwy status teorii, ktre4 ce#em 4est o3wiecenie, sprawia, "e 4e4 roszczenie do prawdy musi by: sprawdzone na r"nyc2 szczeb#ac26 !ierwszym z nic2 4est dyskurs naukowyQ tu roszczenie do prawdy wyprowadzonyc2 teoretycznie 2ipotez 4est potwierdzane #ub oba#ane w toku norma#ne4 dyskus4i naukowe46 Teori, ktra nie sprosta te4 dyskursywne4 prbie, trzeba natura#nie odrzuci:6 -a tym szczeb#u roszczenie wa"no3ciowe teorii re7#eksy4nyc2 mo"e by: uzasadnione 4edynie prowizorycznie6 Speni: 4e mo"na ty#ko w udanyc2 procesac2 o3wiecenia, prowadz0cyc2 do tego, "e zainteresowani dobrowo#nie akceptu40 wyprowadzane z teorii interpretac4e6 Jednak"e rwnie" procesy o3wiecenia wspiera40 roszczenie do prawdy wysuwane przez teori, nie spenia40c go, dopki wszyscy potenc4a#nie zainteresowani, do ktryc2 odnosz0 si interpretac4e teoretyczne, nie ma40 zasadnicze4 mo"#iwo3ci przy4mowania #ub odrzucania proponowanyc2 interpretac4i6 St0d bierze si zastrze"enie przeciw stosowaniu teorii re7#eksy4nyc2 w warunkac2 wa#ki po#ityczne46 !owrc tu raz 4eszcze do wysunityc2 przez `adamera i `iege#a w0tp#iwo3ci6 `rupy, ktre uwa"a40 si za teoretycznie o3wiecone 8i ktre swego czasu $arks zidenty7ikowa 4ako awangard komunistw #ub parti9, wobec przeciwnika musz0 zawsze wybiera: midzy strategi0 o3wiecenia a strategi0 wa#ki, a wic midzy utrzymywaniem a zerwaniem komunikac4i6 )ecz nawet wa#ka 1 dziaanie strategiczne w w"szym sensie 1 musi by: sprz"ona zwrotnie z dyskursem w3rd awangardy i grup stanowi0cyc2 4e4 ce#6 =czy1 awangarda9 uwa"a40 si za o3wiecone 1 nie da4e si w ten sam sposb uprawomocni: przez wiedz

re7#eksy4n06 .2arakterystyczne d#a krytyki ideo#ogii wy4a3nienie czasowe4 niezdo#no3ci strategicznego przeciwnika do prowadzenia dia#ogu opatrzone 4est 2ipotetycznym zastrze"eniem, "e dopiero dyskurs prowadzony w gronie wszystkic2 uczestnikw, ktry w obecnyc2 oko#iczno3ciac2 nie 4est mo"#iwy, bdzie mg rozstrzygn0: o prawdzie teorii6 =biektywizu40ce u"ycie teorii re7#eksy4ne4 w warunkac2 dziaania strategicznego nie 4est 4ednak"e zawsze nieprawomocne6 $o"e ono su"y: 2ipotetycznemu interpretowaniu konste#ac4i wa#ki z takiego punktu widzenia, z ktrego ka"de osi0gnite zwycistwo 4est nie ty#ko 84ak zwyk#e9 zwycistwem 4akiego3 partyku#arnego interesu nad innym, #ecz krokiem na drodze do po"0danego stanu rzeczy, ktry czyni mo"#iwym powszec2ne o3wiecenie, a przez to nieograniczone dyskursywne ksztatowanie wo#i wszystkic2 uczestnikw 8a wic nie ty#ko tyc2, ktryc2 teoria dotyczy96 *nterpretac4e takie s0 1 patrz0c z perspektywy antycypowanego stanu rzeczy 1 retrospektywne6 T#atego te" otwiera40 one perspektyw przed dziaaniem strategicznym i zasadami, wedug ktryc2 w dyskursac2 przygotowu40cyc2 pod4cie dziaania s0 usprawied#iwiane decyz4e6 ,#e te obiektywizu40ce interpretac4e nie mog0 4ako takie peni: 7unkc4i usprawied#iwia40cyc26 !#anowane dziaanie wasne 8i reakc4e przeciwnika9 musz0 u4mowa: kontr7aktycznie 4ako momenty nie zako/czonego procesu zbiorowego ksztatowania si6 -atomiast pewno3: samore7#eks4i opiera si na tym, "e przypomniany proces ksztatowania si sta4e si w akcie przypomnienia przeszo3ci06 -ieprzypadkowo dziaania strategiczne tyc2, co zdecydowa#i si na wa#k, t46 na pod4cie ryzyka, da40 si 2i1 bcd0cti +i#oa#

sunkac2 powodowa#iBsigjgraktgczna m0dro3ci0B1wystarczy poprawnieB zbudowa: reguy, stosunki i instytuc4e6 C IB!4J trzecieB B#udzkie zac2owanie JSirzgjj sie1pod uWaite iei4Bj4ako1 ina#)ria)jJn"ynierowie wa3ciwego porz0dku r 6*bg0 pomi4a: kategorie etycznego obcowania #udzi ze sob0 i poprzesta: na konstruowaniu oko#iczno3ci, w ktryc2 i zie, tak 4ak przedmioty natura#ne, zmuszeni s0 zac2owywa: si zgodnie z rac2ubami in"ynierw6 4!o#ityka i4derwanajod mora#no3ci nie da4e wskazwek, 4ak dobrze 4)jjBB wygodne "ycie w ra1 Bmac2 Vciwie1zbudowanego porz0dku6 Tym samym zmienia si oczywi3cie sens Cporz0dkuC oraz CdziedzinyC, ktra porz0dkowi pod#ega 1 zmienia si sam )raeBriuoij4iaukijpo#ityczne46 !orz0dek cnot#iwego postpowania zmieniabs# w regu#ac4 stosunkw spoecz nyc26 Wspomniane4 zmianie nastawienia metodycznego odpowiada przesunicie przedmiotu nauki6 !o#ityka sta4e si 7i#oza7iiDj4Sp4Rie4Bzn4ii4rzecSy4FiBB mo"na z5 k2 Bsusznie za#iczy: naukow0 po#ityk01do14iaukBsp44ecznyc2 =dk0d $ac Weber wprowadzi nieco adu w tak zwany spr o s0dy warto3ciu40ce i odk0d postarano si o bardzie4 precyzy4ne okre3#enie pozytywistyczne4 C#ogiki bada/CG, nauki spoeczne uwo#niy si od e#ementw normatywnyc2, od zapomnianego 4u" dziedzictwa k#asyczne4 po#ityki 1 tak w ka"dym razie rzecz si przedstawia w ic2 metodo#ogicznym samorozumieniu6 ,#e 4u" 7i#ozo7ia spoeczna musiaa zatai: przed sob0 wasne normatywne imp#ikac4e, nie moga przyznawa: si sama przed sob0 do tego, co pozostao w nie4 z doktryny mora#ne4Q okre3#enia normatywne wtopiy si w ekwiwokac4e CnaturyC #udzkie4 i

stworzone przez #udzi instytuc4e6 !oniewa" oba momenty s0 nada# aktua#ne 1 zarwno dziedzictwo k#asyczne4 po#ityki, 4ak energiczny odwrt od 4e4 zasad 1 #ia#I k prope1F Dutecz1# 7i#ozc "ytki6C] _ico utrzymu4e ,rystote#esowskie rozr"nienie wiedzy i m0dro3ci, episteme i p2ronesisE gdy 4edna zmierza do Cprawd wiecznyc2C i c2ce wypowiada: si o tym, co 4est i co zawsze i koniecznie 4est takie, 4akie 4est, praktyczna m0dro3: ma do czynienia ty#ko z Cprawdopodobie/stwemC6 _ico pokazu4e, "e takie postpowanie, wa3nie d#atego, "e stawia sobie skromnie4sze ce#e teoretyczne, w po#ityce 4est pewnie4sze6 !owou4e si na osi0gnicia retoryki, ktre4 gwn0 podstaw0 4est p2ronesis i postpowanie topiczneE Cgwne zadanieC mwcy Cpo#ega na tym, by w sprawac2 nag#0cyc2, nie cierpi0cyc2 zwoki i odkadania [666\, mg natyc2miast przy43: z pomoc0 [666\6 ,#e nasi Krytycy odpowiada40 na w0tp#iwo3ci wedug sc2ematuE C!ozw#, niec2 si zastanowiC6CZ Zarysowu4e si tu 4u" dia#ektyczny stosunek, 4aki dzi3 dopiero rozw4 nauk spoecznyc2 u4awni w cae4 peniE mianowicie w te4 mierze, w 4akie4 po#ityka zosta4e naukowo zrac4ona#izowana, a praktyka kierowana teoretycznie przez tec2niczne z#ecenia, rozrasta si owa swoista, nie mieszcz0ca si w tyc2 ramac2 prob#ematyka, wobec ktre4 ana#izy nauk empirycznyc2 musz0 uzna: sw4 brak kompetenc4i6 !odzia pracy midzy naukami empirycznymi a niewery7ikowa#n0 4u" procedur0 ustanawiania norm stwarza roz#eg0 s7er czyste4 decyz4iE autentyczny obszar praktyki coraz bardzie4 wymyka si rygorom metodycznego dyskursu6FO W dyskus4i ze wspczesn0 sobie 7i#ozo7i0 spoeczn0 _ico antycypu4e 4u" tendenc4 wyra@nie C ope#\ teczt# yz4s#

] `6 >6 _ico, _om Wesen und Weg der geistigen >i#dung, wyd6 A6 Sc2a#k, `odesberg FZMG, s6 NZ i n6 8tum6 po#skie cytatu cz3ciowo )6 Joac2imowicza, wE S6 Krzemie/1=4ak, _ico, Warszawa FZGF, s6 FGN96 P Tam"e, s6 SF 8tum6 po#skie 4ak wy"e4, s6 FGR96 FO Tecyz4onistyczne konsekwenc4e z metodo#ogicznego postu#atu nie1warto3ciowania 8Wert7rei2eit9 wyprowadza K6 6 !opper, Tie o74ene .ese##sc2a7t und i2re Aeinde, t6 F1R, >ern FZNG, zwaszcza t6 F, s6 ZO d0cJ "ytki6C] _ico utrzymu4e ,rystote#esowskie rozr"nienie wiedzy i m0dro3ci, episteme i p2ronesisE gdy 4edna zmierza do Cprawd wiecznyc2C i c2ce wypowiada: si o tym, co 4est i co zawsze i koniecznie 4est takie, 4akie 4est, praktyczna m0dro3: ma do czynienia ty#ko z Cprawdopodobie/stwemC6 _ico pokazu4e, "e takie postpowanie, wa3nie d#atego, "e stawia sobie skromnie4sze ce#e teoretyczne, w po#ityce 4est pewnie4sze6 !owou4e si na osi0gnicia retoryki, ktre4 gwn0 podstaw0 4est p2ronesis i postpowanie topiczneE Cgwne zadanieC mwcy Cpo#ega na tym, by w sprawac2 nag#0cyc2, nie cierpi0cyc2 zwoki i odkadania [666\, mg natyc2miast przy43: z pomoc0 [666\6 ,#e nasi Krytycy odpowiada40 na w0tp#iwo3ci wedug sc2ematuE C!ozw#, niec2 si zastanowiC6CZ Zarysowu4e si tu 4u" dia#ektyczny stosunek, 4aki dzi3 dopiero rozw4 nauk spoecznyc2 u4awni w cae4 peniE mianowicie w te4 mierze, w 4akie4 po#ityka zosta4e naukowo zrac4ona#izowana, a praktyka kierowana teoretycznie przez tec2niczne z#ecenia, rozrasta si owa swoista, nie

mieszcz0ca si w tyc2 ramac2 prob#ematyka, wobec ktre4 ana#izy nauk empirycznyc2 musz0 uzna: sw4 brak kompetenc4i6 !odzia pracy midzy naukami empirycznymi a niewery7ikowa#n0 4u" procedur0 ustanawiania norm stwarza roz#eg0 s7er czyste4 decyz4iE autentyczny obszar praktyki coraz bardzie4 wymyka si rygorom metodycznego dyskursu6FO W dyskus4i ze wspczesn0 sobie 7i#ozo7i0 spoeczn0 _ico antycypu4e 4u" tendenc4 wyra@nie a#eW ;ope7# L1cz1F yz44

] `6 >6 _ico, _om Wesen und Weg der ge#stigen >i#dung, wyd6 A6 Sc2a#k, `odesberg FZMG, s6 NZ i n6 8tum6 po#skie cytatu cz3ciowo )6 Joac2imowicza, wE S6 Krzemie/1=4ak, _tco, Warszawa FZGF, s6 FGN96 5 Tamte, s6 SF 8>um6 po#skie 4ak wy"e4, s6 FGR96 FO Tecyz4onistyczne konsekwenc4e z metodo#ogicznego postu#atu nie1warto3ciowania 8Wert4rei2eit9 wyprowadza K6 6 !opper, Tte o74ene .ese##sc2a7t und i2re Aeinde, t6 F1R, >ern FZNG, zwaszcza t6 F, s6 ZO d0cJ swoic2jobywate#i 1 Cbowiem w innym razie wsp#nota pa/stwowa sta4e si 4edynie ukadem sprzymierze/cwC 1 koinonia symmac2ia6 Lkad ten w prawie rzymskim otrzymu4e miano societas, co oznacza zarwno zwi0zek pa/stw, 4ak zrzeszenie obywate#i su"0ce rea#izac4i wsp#nyc2 interesw, dzi3 4eszcze u"ywane w sensie CtowarzystwaC 8Sozietdt96 ,rystote#es kre3#i 7ikgig takiego systemu 6umw opartyc2 naC zasadac) praw6aj prywatnego, ktrego ce#em 4est zapewnienie4wszystkim systematycznycrrb@rcJdejutrzy1ma/ia, aby pokaza:, czym potHTbn i e 4estE 4g"e#i1nbywa1 Je#eb kieru40cy si wasnym interesem zakada40 w ce#u uregu#owaniajstosunkw wymiany i na wypadek powika/ Cwo4en7iy:7iB4wsp#not prawn0, nie na#e"y uwa"a: 4e4 Czi6 pbabnTs44HE6a6 jj ,#bowiem 1 tak brzmi argument ;1P kontak#u40 si wwczas na wsp#nym terenie tak, 4akby istnie#i oddzie#nieQ i ka"dy traktu4e sw4 wasny dom 4ak miasto6 !o#is za3 okre3#a si przez opozyc4 do oikos6 y4Tbb4natomiastBposugu4ej sT wa3nie 4wynika40c0 z 40ra1 grawo jprywatne 3: iB 4BpBg jpy RpM ,kwinuBj Z 4edne4 strony, Tomasz mie3ci na 6Btwow0 suwerenno3: 1 miBzyBsp>amipry4siateyHii1, 1b1 d0cymijobywate#ami k3ikd si doskona#e w tradyc4i arystote#esowskie46 Je3#i nawet pa/stwo zao"one zosta4e po to, by zapewni: obywate#om prze"ycie, to istnie4e ty#ko po to, by zapewni: im dp7are BBBBC,#bowiem gdyby #udzie c2cie#i 0czy: si ze sob0 ty#ko gwo#i "ycia, to cz3ci0 ciHitas byyby te" zwierzta i niewo#nicyQ gdyby znowu 4ednoczy#i si ty#ko gwo#i zdobycia bogactw, to do ciHitas na#e"e#iby wszyscy, ktrzy w rwne4 mierze zainteresowani s0 ekonomik06CFU Wsp#nota zasugu4e na miano pa/stwa dopiero wwczas, ? #utecz> 7cypad1kd0ci

G7ijjGariinwii47i w tak wyra@ny u1,rystote#esa zwi04gk etyki z po#ityka6 =rdo ciHitatis nie mo"e 4u" by: umieszczone w pracis i #ecis wo#nyc2 obywate#i, w s7erze po#itycznego "ycia pub#icznegoQ zarazem w szerszym sensie ordo societatis musi by: podstaw0 prawa mora#nego, skonkretyzowanego w kategoriac2 etyki stanowe4, kodeksu zr"nicowanego wedug rang i urzdw, ktry dostarcza og#nie dostpne4 i niezmienne4 wiedzy o swoistyc2 d#a danego statusu wzorac2 zac2owa/6 Jak wiadomo, Tomasz rozwi0zu4e t konstrukc4 porz0dku spoecznego 4ako porz0dku cnoty ontoteo#ogicznieE #ec naturae uzasadnia porz0dek ciHitas 4ako societas zarazem onto#o1gicznie, w ukadzie kosmicznym, i teo#ogicznie, ze wzg#du na zgodno3: te4 kosmiczne4 prawidowo3ci z przykazaniami deka#ogu6 =wa #ec naturae w sc2rystianizowane4 wers4i stoickie4 nauki prawa natura#nego 3ci0ga na siebie w nastpnym stu#eciu krytyk nomina#istw6 =nto#ogiczna piecz: na tomistyczne4 teorii spoeczne4 kruszy si, poniewa" krusz0 si spoeczne stosunki, stanowi0ce warunek 4e4 roszcze/ do wiarygodno3ci6 T0 spraw0 nie bdziemy si tu za4mowa#i6 W ka"dym razie pytanie o ce# i podstaw wsp"ycia, na ktre nie mo"na 4u" odpowiada: powou40c si na ordo societatis, ustpu4e mie4sca innemuE 4ak i za pomoc0 4akic2 3rodkw mo"na ciHitas podda: reguom i zapewni: sobie 4e4 u#ego3:6 Z c2wi#0 gdy rozpada si skonstruowany na gruncie prawa natura#nego porz0dek cnoty, nie da si teoretycznie utrzyma: 4edno3ci obu e#ementw, ktre oddzie#iy si w rzeczywisto3ciE dominium wadcy, ktry zyska pozyc4 suwerena, oraz societas, ktra w ramac2 terytoria#no1 pa/stwowe4 administrac4i zysku4e c2arakter prywatnego zrzeszenia6 W tym samym roku, kiedy -i..=#o $ac2iaHe#i nanisa Ksicia Tinmoc ##ia#e# *6 tecz7# scyz4a7 #d0co4 wymaga ona1b teoretycz nego ugruntowania cnt i j zasada w onto#ogii #udzkie4 natury6 Je3#i teoretycznie zasadnym punktem wy43cia d#a staro"ytnyc2 byo zagadnienie, w 4aki sposb #udzie mog0 praktycznie sprosta: natura#nemu porz0dkowi, to narzuconym przez praktyk punktem wy43cia d#a nowo"ytnyc2 4est pytanie, 4ak #udzie mog0 tpc2111nicznie przezwyci"y: zagra"a40ce im natura#ne zo6 -iew0tp#iwie 7i#ozo7i spoeczna, oprcz kwestii samego przetrwania, zaprzaa, te" prob#em po#epszenia, uatwienia, intensy7ikac4i "ycia6 .2odzi 4ednak o co3 zasadniczo r"1 negobocT etyczne4 doskonao3ci "ycia6 !ragmatyczne 7ormy intensy7ikac4i "ycia ob7itu40cego w przy4emno3ci i wadz stanowi0 zawsze ty#ko stopie/ wy"szy w stosunku do zac2owania "ycia 4ako takiego, przetrzymania e#ementarnyc2 niebezpiecze/stwE 7izycznego zagro"enia ze strony wroga a#bo godu6 W kwestii za natura#nego 7i#ozo7ia spoeczna okazaa si niezbyt pomysowa6 !rzez stu#ecia operowaa ty#ko wariantami tego, co za pun1kt wy43cia przy4#i $ac2ia1He##i i $orusE gwatown0 3mierci0 z r0k b#i@niego i 3mierci0 z godu #ub wskutek ndzy6 J_*ac2iaHe##i pyta o po#ityczne, $orus o spoecznokek7#nomiczae1gwaranc4e repro1d##kc4i 4ycia6 ,#bowiem od strac2u, wywoanego konieczno3ci0 obrony wasnego "ycia przed atakiem wrogw, mo"e uwo#ni: #udzi ty#ko skuteczna tec2nika zdobywania i utrzymywania wadzyQ od nie mnie4 przytacza40ce4 niepewno3ci zac2owania "ycia wobec gro@by godu i ndzy 1 ty#ko wa3ciwa organizac4a porz0dku spoecznego6 W za#e"no3ci od tego, co uwa"a si za podstawowe niebezpiecze/stwo 1 metodycznym warunkiem utrzymania "ycia wyda4e si mobi#izac4a broni a#bo organizac4a 3rodkw do "ycia6 =czywi3cie, w miar intensy7ikac4i owyc2 tec21 iia#eU #ecyz$ d0tt77 #oz7# F *K

nego stosunku repres4i6 Struktur t okre3#a nieuc2ronnie konieczno3: ataku i obrony, zagro"enia i samoutwierdze1nia, zdobyczy i pora"ki, buntu i ucisku, potgi i bezsi#no3ci6 To napicie, nie4ako natura#nie zao"one, wraz z potenc4a#nym a#bo aktua#nym stosowaniem przemocy, nada4e w og#e sens nowemu po4ciu rzeczywisto3ci po#ityczne46 $orus usuwa tradycy4n0 prob#ematyk ustro4u za pomoc0 ana#ogicznego zabiegu6 -iezmienn0 mimo przemian porz0dku normatywnego substanc4 stosunku panowania wyprowadza nie z zasadnicze4 sytuac4i czowieka, a#e z ustanowionego wraz z wasno3ci0 prywatn0 przymusu wyzyskuE C`dy wic zastanawiam si uwa"nie nad tymi wszystkimi pa/stwami [666\ nasuwa mi si my3# [666\ "e istnie4e po prostu 4akie3 sprzysi"enie bogaczy, ktrzy pod nazw0 i 7irm0 rzeczypospo#ite4 dba40 4edynie o wasne korzy3ci6 Wymy3#a40 oni wsze#kie sposoby i podstpy, przy pomocy ktryc2 mog#iby zapewni: sobie bezpieczne posiadanie nieuczciwie zdobytego ma40tkuQ po wtre c2c0 oni d#a swoic2 interesw wyzyskiwa: wszystkic2 biednyc2 i 4ak na4tanie4 opaca: ic2 prac i wysiki6 Skoro raz postanowi0 trzyma: si te4 podstpne4 taktyki pod pozorem interesu pa/stwa, a wic i biednyc2, wnet postpowanie takie nabiera mocy prawne46CRF To po4cie pa/stwa 4ako instytuc4i ekonomicznego przymusu wskazu4e na zasadnicz0 sytuac4 spoecze/stwa obywate#skiego, w ktrym prywatne podmioty pracu40ce rywa#izu40 o niewystarcza40ce i#o3ciowo dobraE ,4kt" nie wie, "e 4e3#iby prywatnie nie zabiega o wasne interesy, zgin0by z godu pomimo kwitn0cego stanu pa/stwaQ tote" konieczno3: przynag#a ka"dego, aby racze4 o sobie my3#a ni" o pa/stwieQ czy#i o swoic2 rodakac26CRB $o"#iwo3: e#iminac4i tego egoizmu w interesac2 i zwia1 ? ra#nie neutra#na6 haden z nic2 nie za4mu4e si zagadnieniami praktycznymi, a ty#ko tec2nicznymi6 !ro4ektu40 mode#e, czy#i bada40 nowy obszar, ktry si im ukaza, w sztucznyc2 warunkac26 Wyprbowu4e si tu metodyczne abstra2owanie od wie#o3ci empirycznyc2 stosunkw, 4eszcze zanim wprowadzono metod eksperymenta#n0 w naukac2 przyrodniczyc26 Je3#i w ten sam sposb 4ak sens utopi4nego pro4ektu rozszy7ru4emy 2eurystyczny sens de1misty7ikac4i, ktr0 przynosi po#ityka rea#na, zobaczymy ze zdumieniem, "e tak"e pod tym wzg#dem $ac2iaHe##i i $orus sytuu40 si na te4 same4 paszczy@nie6 $ac2iaHe##i za ce# po#ityczny tec2niki przy4mu4e utwierdzenie ksi0"ce4 potgi w stosunkac2 zewntrznyc2 oraz 4edno3: i posusze/stwo poddanyc2 w stosunkac2 wewntrznyc26RX =perac4e zmierza40ce do osi0gnicia tego ce#u oddzie#a od wsze#kic2 warunkw spoecznyc26 Tziaanie po#ityczne 4est wo#ne od wizw tradyc4i i mora#no3ci i nie mo"e si #iczy: z takimi wizami u przeciwnikw 8C$o"na bowiem o #udziac2 w og#e powiedzie:, "e s0 niewdziczni, zmienni, kam#iwi, unika40cy niebezpiecze/stw i c2ciwi zyskuCRG9Q da#e4, dziaanie po#ityczne nie mo"e opiera: si na zastanyc2 instytuc4ac2 i uzyskanyc2 uprawomocnieniac2, a#e zaczyna nie4ako od zera 8zakada si, "e pozyc4a panowania zostaa uzyskana dziki obcym siom #ub przypadkowiE C.i, ktrzy wy0cznie dziki szcz3ciu zosta40 z prywatnyc2 #udzi ksi0"tami, zosta40 nimi z maym trudem, #ecz z du"ym utrzymu40 siCR]96 +ksperymenta#na metoda $ac2iaHe##ego posugu4e si 7ikc40 w stopniu boda4 nie mnie4szym ni" metoda $orusaE 7ikc40 t0 4est abso#utna wo#no3: rac4ona#nego wyboru 3rodkw zapewnia40cyc2 utrzymanie wadzy w stanie wy40tkowym, na ktry skada si ukryta wo4na domowa, potenc4a#ny bunt i 7aktyczne zagro"enie ze strony wrogic2 konkurentw6 i t1 4 prop kutecD decyz# rzypaU 7i#ozd

? ktry sp stamt0d T +uropy s# znaby3 b stwo dosk dza podwt6 pokaza: 7i mo"na 4e b nione s0 p zumie: ic2 $orus dI ko#wiek 4I si warto4 ani spraw prbu4e 4I tezy rozuE miast tego wiednio zn nada: c2arQ wiarygodne sowym dor wyobrazi: o"eniu, " wic soc4 4acy ma s padku et #owana 4 kimi dot 3#a40ce tI padku ca $ac2ia w tec2ni ktremu ,H,-, -,ST,W*+-*, $+T=T'.Z-+`=E =T ! ,KT'.Z-+J W*+TZ' T= ! ,`$,T'.Z-+`= =!,-=W,-*, T+.H-*K* W%,TZ' * = `,-*Z,.J* S!=%+. Z+lST W, P -awet interpretac4a, ktre4 przy3wieca zamiar uwydatnienia 1 nie bez pewne4 sty#izac4i 1 Cnowoczesnyc2C rysw Ksicia i Ltopii na t#e tradycy4ne4 po#ityki, &ie mo"e ukry: r"nic midzy6 4_*ac2iaHe##im i $orusem 4BHobbesem, twrc0 7i#ozo7 ii6spoeczne4 4ako tujojograniczeniejzarwno materii, 4a#TTmetody6 !rby oddzie#nego badania rozdzie#onyc2 w tomistycz1ne4 7i#ozo7ii spoeczne4 e#ementw 1 dominium i societas 1 w aspekcie tec2nicznym pozosta40 abstrakc406 $0c2ia1y7i##i ignoru4e 2istoryczne zadanie rozwo4u s7ery spo4e1cze/stwa Bobywate#skiegoE $orusjjignoru4e po#ityczneB7ak1ty,jwynika40ce z 6konkurenc4i suwerennyc24pa/stw6 Hob1bes wo#ny4esijjod14 ic2 poprzednikw4# BameBBBra#nopraw/B4konstoikc4i suwerenno3ci, poniewa" w siedemnastowieczne4 ,ng#iiCBBinacze4 rnz $a1c2iaye##i w szesnastowieczne4 A#orenc4i 1 ma sposobno3: widzie: suprema potestas wadcw ty#ko w 4e4 7unkc4ona#nym zwi0zku z societas emancypu40c0 si w kierunku spoecze/stwa obywate#skiego6 Lkonstytuowanie si suwerenno3ci wadcy przez umow przypada na okres, gdy po#ityczne samoutwierdzenie uza#e"nia si co do tre3ci od podstawowyc2 potrzeb s7ery spoeczne46 Hobbes usprawied#iwia 4u" utwierdzaniejBewntrzne4 suweren1 no3c44a/s4Ewaj4wew4Bttz#i44mrRSnBc4am4j4yadzy zwierzc2nie4Q wadza 4ta4uajbyM gwaranc40B opartyc2 na umowie Btosunkw #udzi prywatnyc2E umowa spoeczna i umowa o panowanie zbiega40 si? poniewa" pactum wymaga po1 #entia6 Suweren dzier"y miecz wo4ny 4ako ten, komu po1 Ltopi0, zmierza 4u" ku zasadzie Cdziaania na mod wytwarzaniaCSX6 $ac2iaye##i ijS7orus pryparna#i nieprzekracza#n0 w k#asyczne4 7i#ozoiiiiar#ecejmidzy pracis i4poiesis, i i3#it2i4 poszukiwa#i wzg#dne4 pewno3ci rzemie3#niazo1tec2niczne4 wiedzy na obszarze zastrze"onym dotyc2czas d#a prak17yez7ieb4bbm0dro3ci B1BBriieSokadne4 i nie da40ce4 si p7ze1BTosi:TBZamiaru tego nie mo"na 4ednak radyka#nie przeprowadzi:, dopki sama wiedza tec2niczna nie zyska mocnyc2 podstaw teoretycznyc2 obok dotyc2czasowyc2 pragmatycznyc26 ,by tak si stao, musiaa pa3: 4eszcze 4edna barieraE grecko1c2rze3ci4a/ski prymat Hita contemp#a1tiHa nad Hita actwa, wyk#uczenie praktyki z obszaru teorii6 T#a staro"ytnyc2 zdo#no3: do ce#owyc2 zac2owa/, sprawno3:, tec2ne, tak samo 4ak m0dro3: rozumnego Pdziaania, p2ronesis, bya wiedz0, ktra wprawdzie wci0" odsya do teorii 4ako do ostatecznego punktu do43cia i nadrzdnego ce#u, a#e nie mo"e wywie3: z nie4 same4 siebie, nie mo"e si przez odwoanie do nie4 usprawied#iwi:6 ,utonomi kontemp#ac4i gwarantowao wa3nie istnienie Cni"szyc2C wadz poznawczyc26 S7era czynu i dziaania, 3wiat bezpo3redniego do3wiadczenia #udzi i obywate#i troszcz0cyc2 si o zac2owanie "ycia #ub o wsp:!"ycie by w 3cisym znaczeniu tego sowa nieza#e"ny od teorii6 Zmienia si to dopiero z c2wi#0, gdy nowo"ytne badania przyrodnicze poczyna40 uprawia: teori ze stanowiska tec2nicznego6 -ie mo"na powiedzie:, "e zamiar poznawczy nowo"ytne4 nauki, zwaszcza w 4e4 pocz0tkac2, kierowaU si subiektywnie ku wytwarzaniu wiedzy tec2nicznie u"yteczne46 g# obiektywnie intenc40 nowyc2 bada/ od czasw `a#i#eusza byo osi0gn0: umie4tno3: wywoywania natura#nyc2 zdarze/ samemu, tak 4ak to czyni natura6 Teori ocenia si wedug zdo#no3ci sztucznego reproduko1

id skutec$ decyz4 przypad bd0ct477 a T umowyQ sprawied#iwo3: za3 oznacza od te4 pory poszanowanie wa"no3ci tyc2 umw 8Hobbes wniosku4e st0d, "e Cc2ocia" pewne dziaania, sprawied#iwe w 4ednym pa/stwie, s0 niesprawied#iwe w innym, to przecie" sprawied#iwo3:, ktra po#ega na nieprzekraczaniu praw, wszdzie 4est i bdzie ta samaCMF96 Takie prawo 7orma#ne odpowiada obiektywnym stosunkom o ty#e, o i#e w terytoria#nyc2 pa/stwac2 f_* i f_** w6 zac2odz0 dwa wie#kie procesy, gruntownie zmienia40ce zwi0zek dominium i societasE mianowicie centra#izac4a i zarazem biurokraty1zac4a panowania w nowo"ytnym aparacie pa/stwowym ustro4u 7euda#nego oraz ekspans4a kapita#istyczne4 wymiany towarowe4 i stopniowe przemiany sposobu produkc4i zwi0zanego z gospodark0 domow06 ,#bowiem ten nowy, okre3#ony przez rynek, a nie dom, sp#ot interesw gospodarki narodowe4 i terytoria#ne4 rozwi4a si pod kontro#0 zwierzc2no3ci 1 teraz dopiero zysku40ce4 suwerenno3: 1 tak "e ow0 wyposa"on0 w niema# abso#utystyczne p#enipotenc4e s7er Cspoecze/stwa obywate#skiegoC mo"na susznie u4mowa: w kategoriac2 nowo"ytnego pa/stwa, wa3nie w kategoriac2 7orma#nego prawa, stosowanego tec2nicznie w ce#u regu#ac4i spoeczne4 wymiany6 !odstawowe kategorie rac4ona#nego prawa natura#nego ta pactum i maiestas6 Lmow traktu4e si 4ako narzdzie 1 ma ona zobowi0za: pa/stwo do penienia dwo4akie4 7unkc4i, t46 sprawowania #ega#nie monopo#istyczne4 wadzy w su"bie poko4u i porz0dku, z 4edne4 strony, oraz d#a ce#w og#nego dobrobytu, z drugie4 strony 1 a zarazem ogranicza: dziaa#no3: pa/stwa do tyc2 dwc26 7unkc4i6 Lprawomocnione przez prawo natura#ne panowanie grozi zorganizowan0 przemoc0 i stosu4e przemoc w ce#u oc2rony spoecze/stwa obywate#skiego, mianowicie w ce1 i 6 [ii dia#ei Q4i i skuted> decyz4ei Qy bd0cy wa 7i#ozo 1i1i ?y ni0 uniwersa#n0 re#ac40 przy4acie#1wrg, #udzie pragn0 bezpiecze/stwa porz0dku obywate#skiegoQ mianowicie Cz konieczno3ci, ktra #e"y w ic2 naturze, c2c0 wy43: z tego nieszczsnego i nienawistnego stanuCMN6 To, co u ,#t2u1siusa byo przypadkowe, zosta4e przez Hobbesa 3ci3#e powi0zaneE umowy spoeczne4 i umowy o panowanie nie uwa"a si odt0d ty#ko za narzdzia zrac4ona#izowania bezadne4 natury 1 ic2 rac4ona#no3: wywodzi si wprost z adu natury6 *mmanentnym e#ementem zwi0zku przyczynowego 4est sprawied#iwo3:6 K#asyczna etyka prawa natura#nego 4ako naukowa wiedza o stanie natury ustpu4e mie4sca nowo"ytne4 7izyce natury #udzkie46 -atura#istyczne zao"enia powodu40 zmian tradycy4nyc2 okre3#e/ w sposb nie pozbawiony gbokie4 ironii6 ,bso#utne prawo natury Tomasza z ,kwinu sugeru4e przecie", "e w stanie natury urzeczywistnia si bezpo3rednio etyka .2rystusowego kazania na grze6 -ie ma panowania 1 wszyscy s0 wo#niQ nie ma spoecznyc2 r"nic 1 wszyscy s0 rwniQ nie ma osobiste4 i wy0czne4 wasno3ci 1 wszystko 4est wszystkim wsp#ne, wszyscy ma40 prawo do wszystkiego6 Hobbes prze4mu4e werba#nie te okre3#enia, a#e mi#cz0co zmienia podmiot prawa6 Zamiast anima# socia#e w sensie c2rze3ci4a/sko1arystote#esowskim podstawia anima# po#iticum w sensie $ac2iaHe##ego, aby potem 4ak gdyby nigdy nic pokaza:, "e oto wa3nie przy4cie tyc2 praw 1 i

zwaszcza prawa wszystkic2 do wszystkiego 1 gdy ty#ko 4e zastosowa: do stada Cwo#nyc2C i Crwnyc2C wi#kw, musi powodowa: w konsekwenc4i morderczy stan wza4emnego rozszarpywania si6 Te#ikatna gra z czcigodnymi atrybutami odsania radyka#ne przesunicie 1 prawo natury z k#asyczne4 doktryny zmienia si w 7aktyczne bezprawie 3rodowiska natura#nego, nie ob4tego "adnymi pozytywnymi reguami i rac4ona#nym uzgod1 bis *7ii 77ii dia#ei tc4i propU 4ie skuted% Ja decyz$ - przypad y bd0Ui ,wa ecznego wsp"ycia tyc2 natur p o ukonstytuowaniu si spoecze/stwa i pa/stwa6 Wida: wyra@nie, na czym po#ega trudno3:E Hobbes musi z przyczynowo3ci instynktowne4 natury czowieka wywie3: normy porz0dku, ktryc2 7unkc40 4est wa3nie wymuszenie Brezygnac4i z zaspoka4ania w pierwszym rzdzie tyc2 instynktw6MG W 4ednym z wa"nie4szyc2 ustpw przeprowadza Hobbes rozr"nienie midzy pres40 natura#nyc2 pragnie/ a nakazami natura#nego rozumuE CZauwa"yem wwczas, "e ze wsp#no3ci rzeczy z konieczno3ci musiaa powsta: wo4na, a z nie4 wsze#kie rodza4e nieszcz3: d#a #udzi, ktrzy si0 wa#czy#i o u"ywanie rzeczy wsp#nyc2Q a te4 wa#ki wszyscy z natury swe4 unika406 Toszedszy wic do tyc2 dwc2 niezawodnie istnie40cyc2 w naturze #udzkie4 pragnie/, z ktryc2 4ednym 4est przyrodzona po"0d#iwo3:, wskutek ktre4 ka"dy pragnie korzysta: z rzeczy wsp#nyc2 4ako ze swyc2 wasnyc2, a drugim pragnienie rozumu przyrodzonego, dziki ktremu ka"dy stara si unikn0: 3mierci gwatowne4 4ako na4wikszego w naturze za, na podstawie tyc2 dwc2 zasad, przez 4ak na4bardzie4 oczywiste [666\ powi0zanie my3#i, wykazaem w tym dzieku, "e konieczne 4est zac2owanie paktw i doc2owywanie wiary, oraz wskazaem e#ementy cnoty mora#ne4 i obowi0zkw obywate#i6CM] -ieskrpowane zaspoka4anie natura#nyc2 potrzeb powodu4e niebezpiecze/stwo wo4ny wszystkic2 przeciwko wszystkim6 Je"e#i 4ednak rwnie natura#na troska o zac2owanie "ycia wzrasta do tego stopnia, "e obawa przed gwatown0 3mierci0 zmienia si w obaw przed "yciem w nieustannym strac2u, wwczas natura#ny rozum za#ecti takie zaspoka4anie potrzeb, ktre zapo3redniczone 4est przez reguy wsp"ycia i w te4 mierze skrpowane, a#e za to nie grozi niebezpiecznymi konsekwenc4ami6 Je"e#i, 4ak przy4mu4e $ii skutecz44 cc4i ie ;a decyz4ii w przypad15 By wa korzystanie z wasno3ci, ktr0 mo"na swobodnie rozpo16 rz0dz0c6MZ R6 !anu40cy troszczy si o dobrobyt obywate#i wyda40c odpowiednie ustawy6 Stanowi0 one podstaw porz0dku wasno3ci i wyznacza40 4ego reguy tak, by Cinni nie prze szkadza#i nam posugiwa: si naszymi rzeczami i z nic2 korzysta: i "eby3my innym nie przeszkadza#i posugiwa: si ic2 rzeczami i z nic2 korzysta:CNO6 Lstawodawstwa karne sankc4onu4e ten porz0dek, a#e 4ego sens 1 4ak sens prawa w og#e 1 4est czysto instrumenta#nyE w tym przypadku ogranicza si do oc2rony, poprawy i zapobie gania, a nie obe4mu4e odwetu za popenion0 win6NF S6 Lstawy ma40 c2arakter 7orma#nyc2 i og#nyc2 norm66 Aorma#no3: prawa zapewnia obywate#om wo#no3: w sen sie swobody dziaania6NR W przeciwie/stwie do #ec natu1

rae, ktre przenika cao3: "ycia, prawo 7orma#ne oddzie#a porz0dek prawny od porz0dku "ycia i stwarza prawnie neutra#ne, nie unormowane tre3ciowo s7ery prawowityc2 zabiegw o wasny po"ytek6NS =g#no3: ustaw z ko#ei gwarantu4e 7orma#n0 rwno3: praw i obowi0zkw,NM przede wszystkim rwne rozo"enie obci0"e/ podatkowyc26XN !onadto zapewnia mo"#iwo3: przewidywania zac2owa/ innyc2 #udzi, a wic oczekiwanie zac2owa/ zgodnyc2 z powszec2nymi reguami, co 4est niezbdnym warunkiem stosunkw midzy obywate#ami6 M6 !anu40cy stara si, by mo"#iwie maa #iczba ustaw zapewniaa mo"#iwie du"e4 #iczbie obywate#i tak przy 4emne "ycie, 4ak na to ty#ko pozwa#a natura #udzka6NN Ltrzymu4e pok4 wewn0trz pa/stwa i broni go przed _ 6cisi iJ7ii kc4i ie ra decyz4a, czy owa# C T6 Hobbes, +#ementy 7i#ozo7ii, t6 R, s6 S]M6 C Tam"e, s6 MOM6 NF Tam"e, s6 SZX6 NR CWo#no3:, "e 40 zde7iniu4emy, nie 4est niczym innym ni" nie1 K? wymogami te4 dia#ektyki os0d, czy rozkazy zgodne s0 z oczekiwaniami, ktrym wyraz da4e umowa spoeczna, na#e"y do suwerena6 >ez tego wa3nie zastrze"enia 4ego suwerenno3: nie byaby abso#utna, a to przecie" zostao przy4te w zao"eniu6NS Suweren 4est nie ty#ko wy0cznym ustawodawc0, a#e 4edynie on wyroku4e, czy wydane przeze/ ustawy s0 zgodne z natura#nym prawem umowy spoeczne46 -ie ty#ko nie mo"e nigdy post0pi: niesusznie, a#e nie mo"e nawet 1 w sposb da40cy si rozpozna: 1 post0pi: nieetycznie6XO Wobec tego rozr"nienie midzy monarc2i0 a tyrani0, midzy panowaniem zgodnym z prawem a panowaniem despotycznym 4est w praktyce niedopuszcza#ne6 ,,[666\ kr#em 4est ten, kto rz0dzi dobrze, tyranem za3 ten, kto @#e6 Tak wic rzecz sprowadza si do tego, "e obywate#e uwa"a40 za suszne kr#a prawnie umocowanego we wadzy na4wy"sze4 nazywa: kr#em, 4e3#i im si bdzie samym wydawao, "e wykonu4e sw0 wadz 4ak na#e"y, "e za3 trzeba go nazywa: w przeciwnym przypadku tyranem6CXF =statecznie w Hobbesie $ac2ia1He##i bierze gr nad $orusem, nawet Hobbes nie mo"e si uwo#ni: od duc2a, od ktrego od"egnu4e si na pocz0tku wykadu swego systemu6 )ibera#na istota pa/stwa zo1 4!F

NZ Wyc2odz0c od po#itycznego c2arakteru stanu natura#nego 7i#ozo7 mo"e zapewne abstrakcy4nie skonstruowa: na gruncie prawa natura#nego #ibera#ne intenc4e umowy spoeczne4 1 tak wa3nie, 4ak to czyni sam Hobbes 1 aby potem ocenia: wedug tego pozytywne rozkazy suwerena6 W praktyce po#ityczne4 roszczenie to sytuowaoby si 4ednak na te4 same4 paszczy@nie, co wszystkie inne wyznawane pog#0dy na dobro i zoE Wiedz o tym, C4ak rozumie: prawa natury i prawa pa/stwoweC, oraz wiedz, ,,ktr0 obe4mu4e si mianem 7i#ozo7ii F ktra niezbdna 4est w cz3ci do tego, i"by "y:, w cz3ci za3 do tego, by "y: dobrze [666\ na#e"y zdobywa: drog0 rozumowania, to znaczyE budu40c wnioski na pocz0tkowyc2 zao"eniac2, wzityc2 z do3wiadczenia6 ,#e

rozumowania #udzkie s0 czasem suszne, a czasem bdneE stad te" to, co zostaie wHnrowadzonp iatn knn#rinBia tc4i V Qie skutecU decyz4U w przypad czy bd0ce4 oWa 7i#oz7 prob#em wyniky z prby ugruntowania 7i#ozo7ii spoeczne4 4ako nauki6 wnie" Hobbes uprawia t nauk z pozyc4i tec2nika i przyswa4a sobie >aconowsk0 maksym, i" nauka su"y mocyQ teoria su"y konstrukc4iQ a wsze#kie poznanie przec2odzi ostatecznie w dziaanie a#bo w dzieo]M6 Hobbes bada mec2anik stosunkw spoecznyc2, tak 4ak `a#i#eusz 1 mec2anik ruc2w natura#nyc2EXN CTak C Tam"e, t6 F, s6 FG6 FN Hobbes nie 4est konsekwentny w metodo#ogicznym okre3#eniu stosunku 7i#ozo7ii spoeczne\ do 7izyki 87i#ozo7ii przyrody96 =dr"nia poznanie skutkw na podstawie powodu40cyc2 4e przyczyn 1 demon1stratywne poznanie a priori, mo"#iwe ty#ko w przypadku rzeczy wytworzonyc2 #udzk0 rk0 1 od poznania przyczyn na podstawie znanyc2 skutkw, a wic od demonstratywnego poznania a posteriori, na 4akie 4este3my skazani w przypadku przedmiotw natura#nyc2, ktryc2 wytworzenie nie #e"y w nasze4 mocy6 !rzykadem 4est z 4edne4 strony geometria, z drugie4 1 7izyka6 ozr"nienie to nie odpowiada w peni wczesnemu stanowi nauk przyrodniczyc2Q te bowiem za kryterium 1 nie 7ormuowane zreszt0 ezp#icite 1 przy4mu40 odtwarza#no3: eksperymenta#nie Custa#onyc2C procesw przyrodniczyc26 L Hobbesa za3 czytamyE CZ te4 wic rac4i, "e 7igur stwarzamy my sami, mo"#iwa 4est geometria i mo"e si opiera: na dowodac26 -atomiast wasno3ci rzeczy na#e"0cyc2 do przyrody nie mo"emy wyprowadzi: z ic2 przyczynC 8T6 Hobbes, +#ementy 7i#ozo7ii, t6 R, s6 FRF i n696 Hobbes rozmi4a si tu z tym wa3nie, co stanowi zasad nowoczesnego sposobu badania, zgodnie z ktrym kryterium Herum et 77setum conHertuntur przenosi si z geometrii, gdzie ono dotyc2czas obowi0zywao, do nauk empirycznyc26 .2arakterystyk, ktra oddawaaby sprawied#iwo3: nowoczesne4 7izyce, otrzymu4e natomiast 7i#ozo7ia spoeczna6 Ai#ozo7ia spoeczna ma mianowicie odpowiada: geometrii pod warunkiem, "e ma do czynienia ze stosunkami 8umowami9, bd0cymi dzieem samyc2 #udziQ z drugie4 strony 7i#ozo7ia 4est nauk0 empiryczn0 tak 4ak 7izyka, gdy" Cd#a poznania wasno3ci pa/stwa konieczne 4est, by3my uprzednio pozna#i #udzkie usposobienia, a7ekty, obycza4eC 8tam"e, t6 F, s6 RR96 $amy zatem prawo stwierdzi:, "e Hobbes uprawia 7i#ozo7i spoeczn0 ze stanowiska c2arakterystycznego d#a nowoczesne4 7izyki, c2o: 4ego wasne de7inic4e dotycz0ce te6orii nauki nie odda40 7izyce sprawied#iwo3ci6 $o40 interpretac4 potwierdza, 4ak s0dz, nastpu40ca oko#iczno3:6 kc4i 4ie skutecU czy owa# 7i#oC4 przesankami #udzkiego wsp"ycia6 Konstrukc40 prawa natura#nego mo"na rozumie: 4ako tak0 og#n0 7izyk uspoecznienia6 Zawarta w nie4 wiedza o wa3ciwo3ciac2 natury #udzkie4 podsuwa instytuc4ona#ne 3rodki, ktryc2 7izyczny nacisk wywou4e natura#ne reakc4e gwarantu40ce porz0dek wsp"ycia6 Taka 4est mec2anika stanu spoecznego, podczas gdy stan natury 4est kwintesenc40 wszystkic2 tyc2 zakce/, 4akic2 z ca0 pewno3ci0 mo"na si spodziewa: w sytuac4i, gdy owe instytuc4e zawodz0 #ub w og#e nie dziaa406 !oniewa" nauka posugu4e si ana#iz0 przyczynow0 rwnie" w dziedzinie 7i#ozo7ii spoeczne4, konstrukc4a prawa natura#nego ma wy4a3ni: 7unkc4onowanie aparatu pa/stwowego6 Ta sama wiedza mo"e by: zastosowana prognostycznie i pomc w sanac4i zagro"onego porz0dku pa/stwowego6 Hobbes nie dopuszcza w0tp#iwo3ci co do tec2no#ogicznego samorozumienia 7i#ozo7ii spoeczne4 ugruntowane4 4ako naukaE C-a4wiksze korzy3ci, 4akie rodza4 #udzki st0d osi0ga, to umie4tno3ci i

sztuki, a mianowicie umie4tno3: mierzenia zarwno cia, 4ak i ruc2wQ umie4tno3: poruszania bardzo wie#kic2 ci"arw, budowania, "eg#owania, konstruowania narzdzi na wsze#ki u"ytekQ ob#iczania ruc2w niebieskic2, wyg#0du gwiazd, punktw w czasie [666\ Tak wic wszystkic2 tyc2 korzy3ci przyczyn0 4est 7i#ozo7ia6CXG Tak samo, ba 1 nawet bardzie4 ni" 7i#ozo7ia przyrody, u"yteczna mo"e by: naukowa 7i#ozo7ia spoecznaE CWsze#kie nieszcz3cia, ktryc2 wysikiem #udzkim mo"na unikn0:, ma40 swe @rdo w wo4nie, a w szczeg#no3ci w wo4nie domowe4Q st0d bowiem poc2odz0 zab4stwa, samotno3: i niedostatek wsze#kic2 rzeczy6 !rzyczyn0 za3 tego wszystkiego nie 4est to, i"by tyc2 rzeczy #udzie c2cie#i [666\Q i nie 4est to, i"by #udzie nie wiedzie#i, "e te rzeczy s0 ze [666\ !rzyczyn0 wic wo4ny domowe4 4est to, "e #udzie i< de skutecz61B decyz4a, w p7 czy bd0cei #Owa# ^zI w og#e i co 4est prawem natura#nym, nie 4est dzi3 wiksza ni" dawnie4Q "e w sporac2 ka"da strona broni swyc2 uprawnie/, opiera40c si na zdaniac2 7i#ozo7w [666\ to wszystko s0 znaki 4ak na4bardzie4 oczywiste, "e pisma 7i#ozo7w mora#nyc2 nie przyczyniy si dotyc2czas w niczym do poznania prawdyQ zna4doway one bowiem uznanie nie d#atego, i"by o3wiecay umys, #ecz "e daway potwierdzenie pog#0dom nieopatrznie przy4tym, mow0 pikn0 i mi0 uczuciom6CXZ Hobbes po#emizu4e w tym mie4scu z topicznym traktowaniem przedmiotu przez dawn0 po#ityk i ze wspczesn0 sobie retoryk0 2umanistyczn0, w ktre4 przetrwaa tradyc4a k#asyczna6 W p wieku potem odpowiada mu _ico swo40 metakrytyk0 prb zastpowania praktyczne4 m0dro3ci metodycznie 3cis0 nauk0 7i#ozo7ii spoeczne4E CKto wic 8rzecznicy nowe4 metody 1 J6 H69 nie rozwin0 w sobie zdrowego rozs0dku i nigdy nie bra pod uwag prawdopodobnyc2 momentw, ten 4est zadowo#ony z 4edne4 prawdy, a#e co inni og#nie o nie4 my3#0, czy im tak"e wyda4e si prawd0, to nie obc2odzi go wca#e6 [666\ Susznie tedy w rzeczac2 praktyczne4 m0dro3ci rozumni zymianie zapytywa#i, 4ak zda40 si mie: sprawy, a sdziowie i senatorowie 7ormuowa#i swo4e opinie, u"ywa40c zwrotu Czda4e siC6CGO _ico wskazu4e trudno3:, z ktr0 Hobbes daremnie si boryka6 -aukowo skonstruowana teoria spoecznego dziaania nie dostrzega wymiaru praktyki, do ktrego doktryna k#asyczna miaa bezpo3redni dostp6 !ro4ektowana na mod nowo"ytne4 7izyki 1 mianowicie ze stanowiska tec2nika 1 7i#ozo7ia spoeczna mo"e podda: re7#eks4i praktyczne nastpstwa wasne4 doktryny ty#ko w granicac2 tec2no#ogicznego samorozumie1nia6 Hobbes mo"e ty#ko stereotypowo powtarza:E C`dyby3my bowiem z rwn0 pewno3ci0 poznawa#i przyczyny ct ncnnti ti F,, ,M CiCP C_, ? o7ii kc4i Zie skutecz61B ya decyz4a, w przy!ad55 Qczy bd0ce4 iowa r c2c0 praktycznie opanowa: swo4e stosunki spoeczne6 $imo to naukowa 7i#ozo7ia spoeczna, zgodnie ze sw0 struktur0, tak"e i w tym kontek3cie zmierza do tec2nicznego stosowania wynikw bada/ naukowyc26 Wprawdzie u Hobbesa w moment niemo"no3ci rozporz0dzania w dziedzinie komunikac4i rozmawia40cyc2 ze sob0 i razem dziaa40cyc2 obywate#i 1 moment, w ktrym rozporz0dzanie spoecze/stwem 8poza granicznym przypadkiem pene4 manipu#ac4i9 zaamu4e si dia#ektycznie 1 zosta4e zniesiony z c2wi#0 zawarcia umowyQ a#e wskutek mec2ani1styczne4 redukc4i wytworzonego przymusu normatywnego do przyczynowe4 pres4i instynktowne4 natury czowieka zosta4e natyc2miast przywrcony6 Ten nieprzezwyci1"a#ny moment, ktry teoria moga wyprze: ze swe4 3wiadomo3ci, da4e wci0" o sobie zna:Q 4ego opr zaznacza si znowu przy prbie

tec2no#ogiczne4 interpretac4i stosunku teorii do praktyki6 Zapewnienie Hobbesa, i" poznanie w 7i#ozo7ii spoeczne4 potrzebu4e ty#ko metodyczne4 pewno3ci, aby sta: si bezzwocznie rwnie" praktyczn0 pewno3ci0 po#itycznie o3wieconyc2 obywate#i, zdradza bezsi#no3: my3#i abstra2u40ce4 od r"nicy midzy rozporz0dzaniem a dziaaniem6 ? H

ST=SL-+K T+= ** T= ! ,KT'K* W A*)=Z=A** S!=%+.Z-+J f_*** W6 ! =>)+$ T*,)+KT'.Z-+`= !=W =TL T+= ** S!=%+.Z+lSTW, T= H= 'Z=-TL T=(W*,T.Z+l ! ,KT'.Z-+J (W*,T=$=(.* Ta#szy rozw4 7i#ozo7ii spoeczne4 w f_*** w6 mo"na rozumie: 4ako odpowied@ na wskazane prob#emy pierwszego pro4ektu unaukowienia k#asyczne4 po#ityki6 T#a rozwo4u tggojc2arakterystyczne s0 dwie tendenc4e6 $ianowicie, p o decyz4a, przypad1I r bd0ce4 ii#ozo# mU ! ,W= -,TL ,)-+ * +W=)L.J, C-ie na#e"y wic protestowa: przeciwko twierdzeniu, "e pierwszym bod@cem do rewo#uc4i bya 7i#ozo7ia6CF Ta ostro"na uwaga starego Heg#a po3wiadcza samorozumie1nie ewo#uc4i Arancuskie4E rozpowszec2niona podwczas 7ormua gosia, i" rewo#uc4a przeniosa 7i#ozo7i z ksi0"ek do rzeczywisto3ci6 Ai#ozo7ia 1 to znaczy zasady rac4ona#nego prawa natura#negoQ zasady te stay si pryncypiami nowyc2 ustro4w6 Jeszcze nastpne poko#enie odbierao retrospektywn0 uwag Heg#a 4ako wyraz zdumienia samyc2 7i#ozo7w nad niebywaym wydarzeniemE oto #udzie prze4#i si 7i#ozo7icznymi ideami i wedug nic2 zbudowa#i rzeczywisto3: po#ityczn06R A*)=Z=A*.Z-+ S,$= =ZL$*+-*+ +W=)L.J* >L ZL,Z'J-+JE L!=Z'T'W-*+-*+ ! ,W, -,TL ,)-+`= J,K= L Z+.Z'W*ST-*+-*+ A*)=Z=A** $idzy 7i#ozo7i0 a rewo#uc40 bur"uazy4n0 od pocz0tku1istnia intymny zwi0zek, c2o: 7i#ozo7owie odnosi#i si do/ nieu7nie 4ako do zwi0zku nieprawnego6 C+wo#uc4a prawa rewn#u1

nie, po4cie rewo#uc4i, ktra 4ako taka wnika w 3wiadomo3: dziaa40cyc2 rewo#uc4onistw i ty#ko przez nic2 mo"e by: do ko/ca przeprowadzona, mogo powsta: do1aa#nym prawem natura#nym, miano1sztacania go w pozytywne prawo arakteryzu4e si to upozytywnienie, rakter gwatowne4 przemiany< !rze1sne 1 przemoc po#ityczna, bez kt1y oba#enie istnie40cego autorytetu uprawomocnienia na rzecz przysz1soc4o#ogiczne po4cie rewo#ucy4nyc2 ominiemy6 Zastanowimy si racze4 4i0zkiem zac2odz0cym midzy nowo14a#nym a rewo#uc40 bur"uazy4n06 rm prawem natura#nym zarwno nego, 4ak dziaania #ega#nego wy18are, czy#i cnot#iwe "ycie obywate#i, #awo nowo"ytne nie 4est skrpowa1Bkw materia#nego porz0dku "ycia *nawia ono racze4 neutra#n0 s7er 4wego widzimisi, w ktre4 ka"dy ywatna mo"e egoistycznie zabie1iksze korzy3ci6 !rawa 7orma#ne o#no3ciowe, poniewa" musz0 one [)aania, ktre nie s0 wyra@nie za1zac2owania zewntrznego6 Ju" "e wo#no3: gwarantowana przez po#ega wa3nie na owym po1ug )ocke5a za3 ce#em tego usta1Lenie prawa do rozporz0dzania t obe4mu4e te" "ycie i wo#no3: * 7iz4okratwX, ktra potem inspi1 uzupenienia 7rancuskie4 dek#a1 pa/stwowa pode4mowaa zadanie 4ednoczesnego ustanowienia i narzucenia systemu 7orma#nyc2

praw, oczywi3cie byy to systemy ty#ko cz0stkowe6 Je3#i 4ednak sama wa184za pa/stwowa miaa by: gruntownie zreorganizowana wedug nowyc2 zasad, to owa 7ikcy4na i rzutowana wstecz na moment powstania stanu spoecznego5 idea uprzednie4 umowy musiaa su"y: 4ako sc2emat interpretac4i dziaa/ rewo#ucy4nyc26 Skoro c2odzi o to, by stworzy: system praw usankc4onowanyc2 przymusem, to przymus ten trzeba wywie3: z umowy, wyra"a40ce4 zrozumienie i zgod 4ednostek korzysta40cyc2 z prywatne4 autonomii6 ,ktem upozytywnienia prawa natura#nego w ,meryce 4 we Aranc4i bya dek#arac4a praw podstawowyc26 Zgodnie z rewo#ucy4nym samorozumieniem dek#arac4a ta miaa ozna4mia: zrozumienie i wo# 1 zrozumienie rac4ona#no3ci podstawowyc2 norm i wo# zapewnienia im wa"no3ci za po3rednictwem wadzy sankc4onu40ce4, ktra sama byaby tymi normami zwi0zana6 =wo o3wiadczenie miao uc2odzi: za akt, ktry stwarza wadz po#ityczn0 powodowany 4edynie wzg#dami 7i#ozo7icznymi6 Taka idea urzeczywistnienia 7i#ozo7ii, mianowicie stworzenia za pomoc0 autonomiczne4 umowy przymusu prawnego, ktrego @rdem 4est 4edynie przymus 7i#ozo7icznego rozumu, stanowi po4cie rewo#uc4i, wynika40ce immanentnie z zasad nowo"ytnego prawa natura#negoQ pod nazw0 umowy spoeczne4 po4cie to zostao wywiedzione na dugo, zanim 3wiadoma tego rewo#uc4a bur"uazy4na po4a siebie 4ako upozytywnienie natura#nyc2 praw i zwi0zaa to po4cie z wasn0 nazw06 W tym sensie 4u" wwczas antycypowano modo2eg#owskie 2aso urzeczywistnienia 7i#ozo7ii6 (ci3#e rzecz bior0c, uwagi te dotycz0 4edynie !ary"a, a nie Ai#ade#7ii6 !owoywaniu si na 7i#ozo7i odpowiadao w ,meryce powoywanie si na common sense6 Ko1 pa/stwowa pode4mowaa zadanie 4ednoczesnego ustanowienia i narzucenia systemu 7orma#nyc2 praw, oczywi3cie byy to systemy ty#ko cz0stkowe6 Je3#i 4ednak sama wa184za pa/stwowa miaa by: gruntownie zreorganizowana wedug nowyc2 zasad, to owa 7ikcy4na i rzutowana wstecz na moment powstania stanu spoecznego5 idea uprzednie4 umowy musiaa su"y: 4ako sc2emat interpretac4i dziaa/ rewo#ucy4nyc26 Skoro c2odzi o to, by stworzy: system praw usankc4onowanyc2 przymusem, to przymus ten trzeba wywie3: z umowy, wyra"a40ce4 zrozumienie i zgod 4ednostek korzysta40cyc2 z prywatne4 autonomii6 ,ktem upozytywnienia prawa natura#nego w ,meryce i we Aranc4i bya dek#arac4a praw podstawowyc26 Zgodnie z rewo#ucy4nym samorozumieniem dek#arac4a ta miaa ozna4mia: zrozumienie i wo# 1 zrozumienie rac4ona#no3ci podstawowyc2 norm i wo# zapewnienia im wa"no3ci za po3rednictwem wadzy sankc4onu40ce4, ktra sama byaby tymi normami zwi0zana6 =wo o3wiadczenie miao uc2odzi: za akt, ktry stwarza wadz po#ityczn0 powodowany 4edynie wzg#dami 7i#ozo7icznymi6 Taka idea urzeczywistnienia 7i#ozo7ii, mianowicie stworzenia za pomoc0 autonomiczne4 umowy przymusu prawnego, ktrego @rdem 4est 4edynie przymus 7i#ozo7icznego rozumu, stanowi po4cie rewo#uc4i, wynika40ce immanentnie z zasad nowo"ytnego prawa natura#negoQ pod nazw0 umowy spoeczne4 po4cie to zostao wywiedzione na dugo, zanim 3wiadoma tego rewo#uc4a bur"uazy4na po4a siebie 4ako upozytywnienie natura#nyc2 praw i zwi0zaa to po4cie z wasn0 nazw06 W tym sensie 4u" wwczas antycypowano modo2eg#owskie 2aso urzeczywistnienia 7i#ozo7ii6 (ci3#e rzecz bior0c, uwagi te dotycz0 4edynie !ary"a, a nie Ai#ade#7ii6 !owoywaniu si na 7i#ozo7i odpowiadao w ,meryce powoywanie si na common sense6 Ko1 dmienny sens6 ,meryka/scy ko#oni3ci c2c0 przez odwoanie si do praw czowieka uprawomocni: nieza#e"no3: od imperium bryty4skiegoQ Arancuzi 1 oba#enie ancien regime5u6 -iew0tp#iwie tu i tam doc2odzi do powstania konstytuc4i utrzymane4 w ramac2 dek#arowanyc2 praw podstawowyc26 ,#e 4u" zewntrzna pozyc4a tyc2 dek#a1 ra.4i dek#arac4a praw czowieka poprzedza konstytuc4 7rancusk0 4ako preambua, do konstytuc4i ameryka/skie4 4est do0czona za#edwie w c2arakterze poprawek 1 nie 4est przypadkowa6 ,meryka/skie >i##s o7 ig2ts stanowi0 w gruncie rzeczy spis praw zna4du40cyc2 si 4u" w posiadaniu obywate#i bryty4skic26 Aorma ic2 ugruntowania w uniwersa#nym prawie natura#nym staa si niezbdna ty#ko ze wzg#du na emancypac4 od

macierzy6 Tek#arac4e praw podstawowyc2, ktre w swe4 substanc4i zrekapitu#owane s0 w pierwszyc2 zdaniac2 dek#arac4i niepod#ego3ci, ma40 przede wszystkim stworzy: now0 podstaw uprawomocnienia tradycy4ne4 materii prawne4Q dek#arac4a 7rancuska ma natomiast zasadniczo dopiero nada: pozytywn0 wa"no3: nowemu prawu6 Tek#arac4a 7rancuska ma sens rewo#ucy4ny 4ako uzasadnienie nowego ustro4u, dek#arac4a ameryka/ska 1 4ako uzasadnienie niepod#ego3ci, konsekwenc40 niepod#ego3ci 4est 4ednak konieczno3: zbudowania nowego ustro4u6FF Kiedy w F]RR r6 Jo2n ,dams zarzuci Je77ersonowi 1 5ktremu 4ako autorowi dek#arac4i niepod#ego3ci okazywano cze3: na#e"n0 spiritus rector 1 "e dek#arac4a ta nie zawiera "adne4 nowe4 idei, zaatakowany udzie#i c2arakterystyczne4 odpowiedziE Tak, c2odzio przecie" o kompi#ac4 komunaw6 W trzy #ata potem za3 Je77erson napisa do ic2arda H6 )ee, ktry nazwa dek#arac4 wprost odpisem z )ocke5a, "e zadanie 4ego nie po#egao wwczas na wyszukaniu nowyc2 zasad i argumentw, but to p#ace be7ore mankind t2e commnn sensp6 n7 t2p sn2wrtFR =nu6 nie powinna krpowa: 7i#ozo7a, poniewa" on wa3nie toru4e m"owi stanu drog do ce#u6 Zadaniem 7i#ozo7a nie 4est wprowadza: prawd w czyn, a#e 40 wykada:, o3wiadcza: 40 1 dec#arer6 =to droga, na ktre4 teoria sta4e si praktyczn0 si0E C`dyby wszystkim #udzkim umysom dostpna bya prawda, to na4wiksze przemiany 1 pod warunkiem, "e stanowiyby przedmiot pub#icznego zainteresowania, nie nastrczayby "adnyc2 trudno3ci6 ." mog uczyni: #epszego, ni" po3wici: wszystkie mo4e siy szerzeniu prawdy, ktra toru4e drog< Z pocz0tku przy4mu4e si 40 @#e, stopniowo [666\ powsta4e opinia pub#iczna, a wreszcie na naszyc2 oczac2 wc2odz0 w "ycie zasady, ktre poprzednio uwa"ano za ob0kane mrzonki6CFX -a 7i#ozo7ii w obowi0zek dek#arowania prawdy spoczywa naprawd dopiero wwczas, gdy Copinia pub#iczna na koniec dyktu4e ustawy nawet samemu ustawodawcyCC6 Aormu t zapo"ycza Sieyes bezpo3rednio od 7iz4okratwQ zgodnie z ic2 nauk0 monarc2a powinien pozwo#i:, by 7i#ozo7 i o3wiecona w kwestiac2 ekonomicznyc2 opinia pub#iczna pouczaa go o prawac2 natury, wadzy ustawodawcze4 za3 wystarczy ty#ko si nimi kierowa:6 =czywisto3: natura#nego porz0dku, ktra z c2wi#0 gdy zostanie pub#icznie uznana, sta4e si si0, to 4edyna podstawa wa3ciwego ustro4u6 =pinia pub#iczna, dostatecznie o3wiecona, by uzna: oczywisto3:, bdzie wraz z despotycznie narzuconym abso#utnym panowaniem praw natury gwarantowaa #ega#no3: stanu spoecznego6F] !ub#iczna o3wiata narodu stanowi rdze/ teorii 7iz4okratyczne46 )e $ercier, $irabeau i Tupont 1 ka"dy z nic2 na sw4 sposb ukada p#an organizac4i wyc2owania narodu6FZ Aiz64okraci dobrze przygotowa#i gruntE pub#icystyczny sens dek#arac4i praw czowieka nie mg, 4ak si zda4e, budzi: niczyic2 w0tp#iwo3ci, skoro w ko/cu doszo do wikszo3ci z wa3cicie#i, przywykyc2 4u" do wo#no3ci i nie zna40cyc2 4arzma podatkw i przes0dw6 Tacy #udzie s0 niew0tp#iwie przygotowani do wo#no3ci, inacze4 ni" #udzie w dzisie4sze4 Aranc4i6RM Wykadnia )a7ayette5a zostaa tym samym odrzucona, a#e 4ego krytycy, ostrzega40cy przed wsze#k0 dek#arac40, nie zna#e@#i posuc2uQ mog#i ty#ko pokaza:, 4akiego sensu taka dek#arac4a we Aranc4i mie: nie mo"e6RN Wikszo3: Zgromadzenia uwa"aa dek#arac4 za konieczn0, gdy" opinia pub#iczna wymagaa pub#icystycznie skutecznego o3wiecenia6 Taki sens zosta te" 4ednoznacznie wyo"ony w preambu#eQ potrzeba dek#arac4i, gdy" Cniezna4omo3:, zapomnienie #ub #ekcewa"enie praw czowieka to 4edyne przyczyny pub#icznego nieszcz3cia i zepsucia rz0duC6 Tek#arac4a, ktra w ,meryce sama 4u" bya wyrazem common sense, we Aranc4i musiaa dopiero uksztatowa: opini pub#iczn06 W ,meryce upozytywnienie prawa natura#nego nie wymagao od 7i#ozo7ii ro#i rewo#ucy4ne46 -ie byo napicia midzy teori0 a praktyk0, midzy zasadami prawa natura#nego a ic2 tec2nicznym urzeczywistnieniem, nie byo rozwa"a/, 4ak 7i#ozo7iczny rozum mo"e uzyska: po#ityczn0 wadz nad opini0 pub#iczn06 >a, ko#oni3ci, ktrzy c2cie#i niepod#ego3ci i zao"y#i wasne pa/stwo, odnosi#i si do tradyc4i )ocke5a tak 4ak wszyscy dziaacze po#ityczni, ktrzy kieru40 si k#asycznym prawem natura#nymE zastanawia#i si nad m0drym zastosowaniem danyc2 z gry norm do konkretne4 sytuac4i6 -atomiast 7i#ozo7iczne umysy w Zgromadzeniu -arodowym bardzie4

radyka#nie porzuciy k#asyczne prawo natura#ne na rzecz nowo"ytnegoE do norm, uprawomocnionyc2 4ak zawsze z natury, nie odnoszono si 4u", przyna4mnie4 w wikszo3ci, praktycznie, a#e tec2nicznieE dyskutowano o 3rodkac2 organizacy4nyc2 umo"#iwia40cyc2 konstrukc4 cao3ci spoeczne1 sty77# zainic4owa Hobbes6R] Tote" nawet kiedy emancypac4a staa si nieunikniona, a podstaw0 4e4 uprawomocnienia mogo by: 4u" ty#ko nowo"ytne prawo natura#ne, nauk )ocke5a rozumiano nada# 4ako kontynuac4 k#asycznego prawa natura#negoQ sprzy4ay temu c2rze3ci4a/skie zao"enia te4 nauki6RZ !owoywano si na )ocke5a w takie4 same4 intenc4i, w 4akie4 ,merykanie powoywa#i si na zagwarantowane swobody obywate#i bryty4skic2, sami ,ng#icy za3 od czasw $agna .2arta 1 na swo4e dawne prawo6 )ocke, 4ak si wydawao, podobnie 4ak caa 7i#ozo7ia praktyczna przed nim, pokazywa zasady dobrego "ycia i m0drego dziaania, a nie reguy, wedug ktryc2 na#e"ao dopiero p#anowo urz0dza: wa3ciwy porz0dek spoeczny6SO Zasadniczo nierewo#ucy4ne4 koncepc4i wyc2odz0 naprzeciw 1 nie4ako z drugie4 strony 1 wa3nie te e#ementy nauki )ocke5a, ktre abso#utnie nie godz0 si z k#asycznym prawem natura#nym6 !oniewa" )ocke w przeciwie/stwie do Hobbesa wyc2odzi z zao"enia, "e #udzie utrzymu40 si przy "yciu nie dziki atakowi i obronie, a#e gwnie dziki pracy, interpretu4e on zasadnicze prawo C !or6E =6 _oss#er, Stud#en zur +rk#drung der $ensc2enrec2te, wE CHistorisc2e Zeitsc2ri7tC FZSO, t6 FMR, s6 NFX i nn6 #t =6 _oss#er, Tie amer#kanisc2en eHo#utionsidea#e *n i2rem _er12a#tnis zu den europ7#isc2en, $unc2en1>er#in FZRZ, s6 RXE CTym samym 4asne sta4e si, 4ak na#e"y po4mowa: natura#noprawn0 podstaw >i##s o7 ig2ts z FGGX r6, o ktre4 ty#ekro: bya mowa6 !orwnanie z bezpo3rednio poprzedza40cym dokumentem, tzw6 >i#i o7 ig2ts Kongresu Kontynenta#nego, ktry odwou4e si 4eszcze do prawa natura#nego, do angie#skie4 konstytuc4i i do c2arters, pokazu4e, "e owo #atu o7 natur z FGGX r6 4est ty#ko pewnego rodza4u pozostao3ci0Q zawisa w pr"ni, gdy z c2wi#0 oderwania si od kra4u macierzystego powoywanie si na konstytuc4 i c2arter traci moc6C _oss#er nie widzi 4ednak, "e owa Cpozostao3:C stanowi wa3nie e#ement rewo#ucy4ny, niepostrze"enie bowiem z k#asyczne0o prawa natura#nego wy1

dKy, by ustawowo regu#owa: stosunki wymiany midzy prywatnymi wa3cicie#ami, a#e nigdy ty#e wadzy, by ingerowa: w prawo wasno3ci c2o:by 4ednego czowieka bez 4ego zgody, 7or t2is wou#d be no proptrty at a##SM6 Kiedy ameryka/scy ko#oni3ci powoywa#i si na autorytet te4 nauki w odpowiedzi na nadu"ycie kompetenc4i przez par#ament angie#ski, to ani nowo"ytne uzasadnienie ic2 powou40cyc2 si na prawo natura#ne roszcze/, ani u4mowana w 3wiet#e k#asycznego prawa natura#nego my3# )ocke5a nie miay w ic2 rozumieniu sensu rewo#ucy4nego6 ,#bowiem #ibera#na konstrukc4a prawa natura#nego w spoecze/stwie obywate#skim, zawarta w prze4tyc2 od )ocke5a i zadek#arowanyc2 przeciwko ,ng#ii prawac2, miaa czysto restryktywny sens osonicia oparte4 na zasadzie prywatne4 autonomii s7ery spoecznyc2 stosunkw przed interwenc4ami pa/stwa6 he taka tradyc4a prawa natura#nego nie nakada na 7i#ozo7i konieczno3ci przygotowania czynu rewo#ucy4nego, pokaza mimo wo#i wa3nie pisarz niestrudzenie umieszcza40cy na 4edne4 paszczy@nie rewo#uc4 ameryka/sk0 i 7rancusk0 1 T2omas !aine6 W drugie4, opub#ikowane4 w FGZR r6 cz3ci swo4e4 ksi0"ki o prawac2 czowieka !aine powtarza tez, "e emancypac4a ,meryki miaaby niewie#kie znaczenie, gdyby nie towarzyszya 4e4 rewo#uc4a zasad i praktyki rz0dzenia6SN ewo#uc4a ta nie ma 4ednak nic wsp#nego z po#itycznym aktem urzeczywistnienia prawa natura#nego w sensie konstrukc4i ustro4u organizu40cego cao3: spoecze/stwaQ przeciwnie, 4e4 4edynym ce#em 4est ograniczenie wadzy po#ityczne4 do minimum6 !rawo natura#ne nie zosta4e upozy1tywnione na drodze rewo#ucy4ne4Q zysku4e wa"no3: nie podmiotowo, za po3rednictwem 3wiadomo3ci po#itycznie dziaa40cyc2 obywate#i, a#e przedmiotowo, dziki swobodnemu dziaaniu immanentnyc2 praw natury samego spo1

g natura#nego nie wymaga rewo#ucy4nyc2 czynw6 rawa t# Hwczas powszec2ne zrzeszenie, a wsp#ny interes za1BCewnia uniwersa#ne bezpiecze/stwo6S] i ! r4dy rigBts oK man pod wsp#nym mianem #aws o7 natur zbiega40 si z princip#es o7 society, upozytywnienie ta#nego nie wymaga rewo#ucy4nyc2 czynw raw zete#nym odpowiednikiem natura#nyc2 praw s0 prawa 2and#u i wymianyQ osoby prywatne suc2a40 4ednak tyc2 nraw d#atego, "e #e"y to bezpo3rednio w ic2 interesie, a nie d#atego, "e pa/stwo gro@b0 kary wymusza przestrzeganie 7orma#nyc2 ustaw6 !raktyka wo#nego 2and#u bdzie zatem #epsz0 rko4mi0 praw czowieka ni" 4akako#wiek teoria, ktra, sta40c si za po3rednictwem opinii pub#iczne4 si0 po#ityczn0, dyktu4e ustawy i w ten sposb upozytywnia prawo natura#ne6 Ai#ozo7ia nie musi troszczy: si o swo4e urzeczywistnienie6 Arancuzi wsze#ako mie#i wasn0 ekonomi po#ityczn0, w ktre4 3wiet#e mog#i interpretowa: doktryn prawa natura#nego swego wasnego )ocke5a, c2o:by nawet na Zgromadzeniu -arodowym 4edno z drugim nie skadao si tak gadko 4ak owa ang#osaska tradyc4a w rkac2 T2o1masa !aine5a6 -ie u#ega w0tp#iwo3ci 1 ameryka/skie dec#arations byy co do 7ormy i #itery wzorem d#a Tec#a1 ration des droits de #52or/me et du citoyenQ a autor pierwszego pro4ektu, )a7ayette, nie by zapewne 4edynym deputowanym u#ega40cym ameryka/skim wpywom6 Jednocze3nie wpywy te nie byy tak si#ne, by mo"na byo mwi: o 7rancuskie4 recepc4i ameryka/skiego duc2aQ co na4wy"e4 w c2arakterze kata#izatora umo"#iwiy po0czenie zrazu sprzecznyc2 nauk ousseau i 7iz4okratw6 Z tego po0czenia wyrasta odmienna konstrukc4a prawa natura#nego w spoecze/stwie obywate#skimQ ta konstrukc4a za3 7aktycznie uksztatowaa rewo#ucy4ne samorozumienie dziaacQEy po#itycznyc26 K czne zo natura#ne powszec2nego utwierdzania was1C; egzystenc4i w wa#ce wszystkic2 przeciwko wszystkim 4est tak substanc4a#ne, "e pozytywna wa"no3: og#nyc2 rm mo"e by: narzucona ty#ko przez wadz abso#utn06 ,#e przewidziane w k#auzu#i umowy tota#ne przeniesienie C41awnie/ i podporz0dkowanie 4est w obu przypadkac2 Cdentyczne ty#ko co do 7ormy6 Wyzbycie si siebie, ktre u 4H*obbesa oznacza masoc2istyczn0 u#ego3: wobec ustanowionego, a#e nieodwoa#nie zewntrznego przymusu, u ousseau ma sens przemiany skorumpowane4 natury #udzkie4 w mora#n0 osobowo3: obywate#a pa/stwa6 W ten sposb mianowicie sama suwerenna wadza mo"e zosta: uwewntrzniona, z zewntrznie zniewa#a40ce4 suwerenno3ci panu40cego ,sta4e si na powrt wewntrznie obecn0 suwerenno3ci0 #udu6 Ze wzg#du na wsp#ne zao"enia ousseau mg konsekwentnie traktowa: oba rozwi0zania 4ako a#ternatyw6 Tote" w synnym #i3cie do $irabeau, 7iz4okraty, z RX #ipca FGXG ousseau przyzna4eE nie widz "adne4 zno3ne4 drogi po3rednie4 midzy na4surowsz0 demokrac40 a penym 2obbesizmem6 -a4wyra@nie4 czyni do tego a#uz4 deputowany Te1meunier, c2c0c przypomnie:, i" powou40c si na Hobbesa w og#e nie mo"na uzasadni: praw czowieka6 Hobbes wszak r"ni si od )ocke5a nie ty#ko w de7inic4i podstawowego za natura#negoQ skoro 4eden uwa"a za nacze#ny 3rodek samozac2owania bro/, a drugi po"ywienie, ubranie i dac2 nad gow0, to spoecznie zorganizowane samo1zac2owanie wymaga w pierwszym przypadku porz0dku przymusw 1 wobec wrogw zewntrznyc2 i wewntrznyc2 1 w drugim za3 porz0dku wasno3ci w ce#u zabezpieczenia si przed godem i ndz06 =dmienna 4est te" s7ormuowana w kategoriac2 prawa natura#nego podstawa wadzy pa/stwowe4Q skoro #udzie, wedug )ocke5a, nnirn1,6Q6 1F1 twrcy cao3ciowego ustro4u obe4mu40cego pa/stwo i spoecze/stwo, a nie w autonomicznym 7unkc4onowaniu przedpa/stwowego porz0dku 1 stanu natury #ub powstaego w sposb natura#ny spoecze/stwa6 Tak wniosku4e .renier6 Jego pro4ekt dek#arac4i praw czowieka obe4mu4e ty#ko Z stwierdze/6 -a pytanie, 4akie s0 prawa natura#ne, ktryc2 ustanowienie byoby rwnoznaczne z

aktem ukonstytuowania si #udu, .renier odpowiadaE wy0czne podporz0dkowanie si og#nym ustawom oraz udzia w wo#i powszec2ne4, ktra 4est ic2 wy0cznym @rdem6 -atomiast $irabeau, odwou40c si do zasad prawa natura#nego s7ormuowanyc2 przez swego o4ca, broni zredagowane4 przez Komitet !iciu #isty poszczeg#nyc2, oddzie#nie s7ormuowanyc2 praw czowieka6 Wyda4e si, "e natura#ny porz0dek 7iz4okratw stanowi pewnie4sz0 podstaw do dek#arac4i ni" wo#a powszec2na ousseau6 Stronnicy ousseau, zreszt0 bardzo nie#iczni w3rd deputowanyc2, zosta#i beznadzie4nie pognbieniQ w szczeg#no3ci nie mie#i "adnego wpywu na 7orm dek#arac4i6 ,#e merytorycznie ic2 argumenty oca#ay wa3nie za spraw0 ic2 przeciwnikw, szuka40cyc2 inspirac4i w 7iz4okratycznym prawie natura#nym6 Aiz4okraci, podobnie 4ak wspcze3ni im ekonomi3ci angie#scy, nie uwzg#dnia40 r"nicy midzy stanem natury a stanem spoecznymQ samo spoecze/stwo 4est cz3ci0 natury i w "adnym razie nie powstao w drodze umowy6 )e $ercier mwi o societe nature##e, uniHerse##e et tacite, w ktrym pewne prawa i obowi0zki ma40 wa"no3:, c2o: nie s0 wyra@nie s7ormuowane6 Z c2wi#0 gdy podstaw0 spoeczne4 reprodukc4i sta4e si wasno3: ziemi, spoecze/stwo to dzie#i si na rozmaite societes particu#ieres et con1Hentione##es, wwczas do zapewnienia porz0dku wewntrznego i do oc2rony przed zagro"eniem z zewn0trz po1 * ST=SL-+K !,lSTW, * cpn,8tm9,B W =>L K=-ST LK.J,.H pS7W, f,H ! ,W, -,TL ,)-+`= ,by po#itycznie stwoCrzH/ i GaK dek spoeczny, suweBn FZabez!ieczyc matura#ny porz06 o3wiecona pub#iczno3:5<iBy prZez BBatycznie si upozytywni: naturBeB<CXR6 W!6mB !oczn0, mu1 nowio substanc4 wBtoe S <TT b =tW5 .W StaC nego despotyzmu ,# e tn , zdysk7 .ytowanego #ega#1 sobami despotycznyB1 w FG]O B B dWkWnan SpoC demokratycznie6 Jedn F Tm 2a J51 .2<anW !BBBwadzi: ekonomiczne uzasadn #enie 7iziok < CB $ znaczenB wa natura#nego, tym, %)7BOBSFBB doktryny pra1 stemu mo"na bBo wR!eWiei,ZdytSkredytowane #uBi sy1ne46 W 7i#ozo7iczne4 sS m S!Wty8tm9m WWH !WwszeB1ko idea natura#nego wzafu *tB 5 !W7Staa JLZ tBF1dzony w "ycie 4edyni# 8tm9F<C5 B Bog by: wprowa1 nego 1 i to wprowadJon# niro<Q! X.Ze/StWa !=#ity.ZC n0, a#e rewo#ucy4nie Wd do2, tUWG5 <etWd0 des!otycz1 ci opini pub#iczn0 kt i0dz SieyVs !rzekszta1 t<B W t=kL reWo#ucB o suwerenem6 Za kanon ro1 .Zneg SLWX L.2Wdzia TVmeuC natura#nyc2 praw B iBt CSW#adamia 8tm9werena co do bdzie ustawodawcy JSS<FOB BB !XB d sama opinia pub#ik zamienia po4cia d wwczas u_o#a niera przeciwko .renSiiBB<B ! beau pro4ekt dek#arac BKomitetu ! WFWny !rZXZ s<im ;aBwCi6 J komitetu !iciu zawiera w 1 oznacza, tak 4ak societe po#iti0ue u 7iz4okratw, zorganizowany przez instytuc4ona#izac4 natura#nyc2 praw cao3ciowy ustr4, ktry po#itycznie obe4mu4e pa/stwo i spoecze/stwo6 Lstr4 ten 1 wbrew koncepc4om )ocke5a 15nie zawiera "adnyc2 e#ementw stanu natury ani te"61 wbrew koncepc4om ,dama Smit2a #ub T2omasa !aine5a 1 nie opiera si na powstayc2 w sposb natura#ny stosunkac2 spoecznyc26 -ie ma "adne4 z gry dane4 podstawy substanc4a#ne4, poniewa" taki

porz0dek, 4aki po#itycznie ma stworzy: dopiero Zgromadzenie -arodowe 1 c2o: tworzy 4e zgodnie z zasadami natury 1 w stanie natury, zanim po4awia si po#ityka, wa3nie nie istnia6 -ie byo wic "adne4 sprzeczno3ci w tym, "e w FGZS r6 w kata#ogu praw wo#no3ciowyc2, ugruntowu40cyc2 spoecze/stwo o strukturze #ibera#ne4, uwzg#dniono tak"e prawa do wspudziau w "yciu spoecznymMM6 W te4 konstrukc4i wszak cae "ycie spoeczne pod#ege 4est dyspozyc4om po#ityczne4 wo#i, oczywi3cie wo#i o3wiecone4 w duc2u prawa natura#nego6 Je3#i prawo do bezpiecze/stwa nakada na cao3ciowy podmiot, 4akim 4est spoecze/stwo, raz 4eszcze obowi0zek gwarantowania praw podstawowyc2, to przecie" 8zwa"ywszy, "e art6 RS i art6 ] uzupenia40 si wza4emnie9 spoecze/stwo ze swe4 strony mo"e zna#e@: gwaranc4e ty#ko w aktywnym Cwspdziaaniu wszystkic2, aby ka"demu zapewni: u"ytkowanie i oc2ron 4ego prawQ ta gwaranc4a po#ega na suwerenno3ci #uduC6 W #ibera#ne4 konstrukc4i prawa natura#nego prawa podstawowe odpowiada40 zasadom stosunkw wyksztaconyc2 przed powstaniem pa/stwa, ktre w swe4 substanc4i wywodz0 si ze stanu natury a#bo z powstaego w sposb natura#ny spoecze/stwa i zosta40 w cao3ci zac2owane w ramac2 porz0dku To#itHczneerJE 2a 1 ipHimirm 8tm95ICC P 1 oznacza, tak 4ak societe po#iti0ue u 7iz4okratw, zorganizowany przez instytuc4ona#izac4 natura#nyc2 praw cao3ciowy ustr4, ktry po#itycznie obe4mu4e pa/stwo i spoecze/stwo6 Lstr4 ten 1 wbrew koncepc4om )ocke5a 15nie zawiera "adnyc2 e#ementw stanu natury ani te"61 wbrew koncepc4om ,dama Smit2a #ub T2omasa !aine5a 1 nie opiera si na powstayc2 w sposb natura#ny stosunkac2 spoecznyc26 -ie ma "adne4 z gry dane4 podstawy substanc4a#ne4, poniewa" taki porz0dek, 4aki po#itycznie ma stworzy: dopiero Zgromadzenie -arodowe 1 c2o: tworzy 4e zgodnie z zasadami natury 1 w stanie natury, zanim po4awia si po#ityka, wa3nie nie istnia6 -ie byo wic "adne4 sprzeczno3ci w tym, "e w FGZS r6 w kata#ogu praw wo#no3ciowyc2, ugruntowu40cyc2 spoecze/stwo o strukturze #ibera#ne4, uwzg#dniono tak"e prawa do wspudziau w "yciu spoecznymMM6 W te4 konstrukc4i wszak cae "ycie spoeczne pod#ege 4est dyspozyc4om po#ityczne4 wo#i, oczywi3cie wo#i o3wiecone4 w duc2u prawa natura#nego6 Je3#i prawo do bezpiecze/stwa nakada na cao3ciowy podmiot, 4akim 4est spoecze/stwo, raz 4eszcze obowi0zek gwarantowania praw podstawowyc2, to przecie" 8zwa"ywszy, "e art6 RS i art6 ] uzupenia40 si wza4emnie9 spoecze/stwo ze swe4 strony mo"e zna#e@: gwaranc4e ty#ko w aktywnym Cwspdziaaniu wszystkic2, aby ka"demu zapewni: u"ytkowanie i oc2ron 4ego prawQ ta gwaranc4a po#ega na suwerenno3ci #uduC6 W #ibera#ne4 konstrukc4i prawa natura#nego prawa podstawowe odpowiada40 zasadom stosunkw wyksztaconyc2 przed powstaniem pa/stwa, ktre w swe4 substanc4i wywodz0 si ze stanu natury a#bo z powstaego w sposb natura#ny spoecze/stwa i zosta40 w cao3ci zac2owane w ramac2 porz0dku po#itycznegoQ ba 1 iedHnHm ce#em no1 od interwenc4i pa/stwa musi by: przeprowadzone po#itycznie 1 4ak s0dzi#i 1 w ramac2 cao3ciowego ustro4u, obe4mu40cego zawsze rwnie" spoecze/stwo6 Ta swoista r"nica midzy dominu40cymi w ,meryce i we Aranc4i konstrukc4ami prawa natura#nego w spoecze/stwie obywate#skim poci0ga za sob0 oczywi3cie odmienn0 interpretac4 zadania rewo#uc4iE upozytywnienia prawa natura#nego i urzeczywistnienia demokrac4i6 Sam akt rewo#ucy4ny musi mie: r"ny sens, 4e3#i w 4ednym przypadku c2odzi o to, by w 2armonii z prawem natury wyzwo#i: spontaniczne siy autoregu#ac4i, w drugim, za3 o to, by dopiero wprowadzi: 1 wbrew zdeprawowanemu spoecze/stwu i zepsute4 naturze #udzkie4 1 cao3ciowy ustr4 zgodny z doktryn0 prawa natura#nego6 Tam rewo#ucy4na przemoc ma su"y: ograniczeniu despotycznie panosz0ce4 si wadzy, tu 1 konstrukc4i natura#nego porz0dku, ktra nie mo"e #iczy: na oparcie w natura#ne4 bazie spoecze/stwa6 Tam rewo#uc4a mo"e wykorzysta: niezomny egoizm natura#nyc2 interesw, tu musi uruc2omi: bod@ce mora#ne6 +W=)L.'J-+ S,$= =ZL$*+-*+ W J,K=>*lSK*+J A ,-.J* * W ,$+ '.+ J+AA+ S=-,E =>+S!*+ + * !,*-+ Tak przedstawia si rzecz 4u" u ousseauE przeksztacenie czowieka natury, ktry nada4e si do

"ycia samowystarcza#nego i samotniczego, w obywate#a pa/stwa, zdo#nego do poko4owe4 wsppracy, mo"#iwe byo ty#ko 4ako nawrcenie6 Lmowa spoeczna wymaga przeto denaturac4i 1 prze43cia od egzystenc4i natura#ne4 do mora#ne4Q umowa spoeczna 4est po prostu aktem mora#nym6 Tote" ous1 dzi si bez cnoty, nawet bez te4 wymuszone4 manipu#ac40, a wreszcie terroremE ka"da skuteczna poprawa warunkw "ycia mo"e nast0pi: ty#ko 1 podkre3#a 1 za po3rednictwem osobistego interesu wszystkic2 4ednostek6NO Zdanie to poc2odzi z ig2ts o4 $an, ktre tymczasem 1 4ak wiadomo z #istw Je77ersona do !aine5a 1 stay si podstawow0 #ektur0 repub#ikanw, natomiast 7edera1#i3ci trzyma#i si pism >urke5a6 W Stanac2 Z4ednoczonyc2 zmienia si sceneria6 * tu ko3ci0 niezgody bya ewo#uc4a Arancuska6 *deo#ogi wo4ny domowe4 dopiero teraz importu4e si z +uropy 1 ameryka/ska emancypac4a nie znaa podziaw i wo4ny domowe4 w 3cisym sensie tego sowa6 =pu3ciwszy Aranc4 w krytycznym momencie rewo#uc4i Je77erson interpretu4e wydarzenia FGGX r6 w kategoriac2 FG]Z r6 i tworzy antyrz0dow0 organizac4 repub#ika/sk06 W rz0dzie zasiada40 wybitni pzecznicy ameryka/skie4 niepod#ego3ci, ktryc2 ambiwa#entny stosunek do ewo#uc4i Arancuskie4 zdradza a" nadto wyra@nie, 4ak sabo rozumie#i niegdy3 wasne powoywanie si na prawo natura#ne i 4ak w uniwersa#nyc2 zao"eniac2 pa/stwa praworz0dnego nie umie#i dopatrzy: si rewo#ucy4nego zerwania z k#asycznym prawem natura#nym i 2istorycznymi prawami tradyc4i angie#skie46NF Z drugie4 strony, rewo#ucy4na interpretac4a proponowana przez ic2 przeciwnikw nie bya zgoa ty#ko pro4ekc40 wstecz6 Je3#i przykad ameryka/ski posu"y Arancuzom 4ako kata#izator ksztatowania si samorozumienia, to ,merykanie mog#i teraz w zwierciad#e 7rancuskie4 wo4ny domowe4 4a3nie4 uc2wyci: rewo#ucy4ny c2arakter wasnego aktu zao"enia pa/stwa6 Aaktycznie 3wiadomo3:, "e w ,meryce doszo do rewo#uc4i, u7ormowaa si i okrzepa w do dzi3 obowi0zu40c0 wiz4 tradyc4i dopiero z c2wi#a wHboru Je77ersona na prezydenta 8ktry to wybr z

nie" odwrotnie 1 pa/stwo nie mo"e oprze: si rewo#uc4o1nizae4i zgodne4 z zasadami prawa natura#nego, 4e3#i ty#ko s7era wymiany towarowe4 i spoeczne4 pracy uzyska autonomi6 +mancypac4a spoecze/stwa mo"e poprzedza: rewo#uc4 pa/stwa w takim samym stopniu, w 4akim sama mo"e by: przez rewo#uc4 zainic4owanaE CWystarczy pozostawi: 2and#owi mo"#iwie du"y zakres swobody [666\ a doprowadzi to do rewo#uc4i w nierozwinitym ustro4u pa/stwowym6CNM Tak 4ak rewo#ucy4ne oba#enie po#ityczne4 przemocy we Aranc4i umo"#iwio swobodne dziaanie immanentnyc2 zasad wymiany w spoecze/stwie rynkowym, tak #ibera#ny ustr4 gospodarczy mo"e wywoa: procesy spoeczne, w ktryc2 nastpstwie dopiero do4dzie do rewo#uc4i po#ityczne46XN $, KS*ST=WSK, K 'T'K, )*>+ ,)-+`= ! ,W, $,TL ,)-+`= * T*,)+KT'.Z-+ !=J&.*+ +W=)L.J* >L hL,Z'J->J To tego skra4nego punktu, 4aki #ibera#ne samorozumienie rewo#uc4i bur"uazy4ne4 osi0ga w my3#i T2omasa !aine5a, mo"e w dwa poko#enia p@nie4 bezpo3rednio nawi0za: interpretac4a marksistowska6 $ianowicie $arks po4mu4e bur"uazy4ne pa/stwo praworz0dne zrazu nie inacze4, ni" ono samo rozumiao si w u4ciu #ibera#nymE C!rzez wyemancypowanie si wasno3ci prywatne4 ze sp#noty pa/stwo stao si istno3ci0 odrbn0, obok i poza spoecze/stwem obywate#skimQ nie 4est ono 4ednak niczym wice4 iak 7orm0 organizac4i, ktr0 bourgeois z konieczno3ci nada40 sobie, a"eby zarwno na zewn0trz, 4ak i wewn0trz danego kra4u gwarantowa: sobie wza4emnie sw0 was1ao3: i swe interesy6 [666\ -a4doskona#szHm nrrH_taB 4owymi tendenc4ami tego" spoecze/stwa, aby po#emicznie skon7rontowa: rewo#uc4 bur"uazy4n0 z 4e4 po4ciem6 !oniewa" po4cie rewo#uc4i byo przez ni0 sam0 utworzone na gruncie 7i#ozo7ii, 4e4 krytycy sto40cy na gruncie ekonomii mog#i 40 apa: za sowa6 Zdumiewa40cy zwi0zek 7i#ozo7ii i ekonomii nie 4est byna4mnie4 wyna#azkiem 1kcpisw 1 zwi0zek ten antycypowao 4u" 7i#ozo7iczne sa1morozumienie rewo#uc4i bur"uazy4ne46

Zgodnie ze zwycza4em 4zykowym Heg#owskie4 7i#ozo7ii prawa $arks po4mu4e rewo#uc4 bur"uazy4n0 4ako emancypac4 obywate#i 8>urger9, a#e nie emancypac4 #udziE #udzie, przez ustawy uznani za wo#ne i rwne osoby prawne, s0 przecie" zarazem 5poddani natura#nym stosunkom spoecze/stwa swobodne4 wymianyE C)ecz czowiek, taki 4akim 4est 4ako czonek spoecze/stwa obywate#skiego, a wic czowiek niepo#ityczny, 4est si0 rzeczy czowiekiem natura#nym6 Troits de #52omme stanowi0 droits na1ture#s, 4ako "e 3wiadoma dziaa#no3: koncentru4e si w akcie po#itycznym6 .zowiek egoistyczny 4est biernym, ty#ko zastanym produktem rozkadu spoecze/stwa [666e ewo#uc4a po#ityczna rozkada "ycie obywate#skie na 4ego cz3ci skadowe, nie rewo#uc4onizu4e 4ednak tyc2 cz3ci skadowyc2 i nie podda4e ic2 krytyce6 =dnosi si ona do spoecze/stwa obywate#skiego, do 3wiata potrzeb, pracy, interesw prywatnyc2, prawa prywatnego 4ako do podstawy swego istnienia, 4ako do przesanki nie wymaga40ce4 da#szego uzasadnienia, a wic 4ako do swe4 natura#ne4 bazy6CNZ !o#emiczne po4cie emancypac4i czysto po#ityczne4, uznane4 zarazem za Cwie#ki postpCXO, ma posu"y: zatem krytyce gwne4 przesanki ang#osaskie4 tradyc4i prawa natura#nego6 $arks zreszt0 nigdy nie odr"nia 4e4 wyra@nie od konkurency4ne4 konstrukc4i wywodz0ce4 si od ousseau i 7iz4okratw, w ktre4 prawa prawdy, co stanowi niezmiern0 r"nicC6 $arks za3, przeprowadza40c krytyk ideo#ogii w odniesieniu do bur"ua1zy4nego pa/stwa praworz0dnego, zdyskredytowa w oczac2 caego marksizmu sam0 ide #ega#no3ci, a dokonu40c soc4o#ogicznego rozbioru podstawy natura#nyc2 praw 1 intenc4 prawa natura#nego, i to tak trwa#e, "e odt0d niepodobna 4u" mwi: o nierozerwa#nym zwi0zku prawa natura#nego z rewo#uc406 Strony wo4ny domowe4, ktra tymczasem staa si spraw0 midzynarodow0, podzie#iy si spadkiem w sposb 7ata#nie 4ednoznacznyE 4edna prze4a dziedzictwo rewo#uc4i, druga 1 ideo#ogi prawa natura#nego6 ! ,W, !=TST,W=W+ J,K= Z,S,T' .,%=(.*=W+`= != ZgTKL ! ,W-+`= W !,lSTW*+ S=.J,)-'$U W c2arakterystycznyc2 d#a pa/stw soc4a#nyc2 masowyc2 demokrac4ac2 spoecze/stwa obywate#skiego o wysokim stopniu uprzemysowienia i biurokratyzac4i pozyc4a obowi0zu40cyc2 praw czowieka i obywate#a 4est w szczeg#ny sposb dwuznaczna6 !od tym wzg#dem c2arakterystyczne s0 trzy momentyE F6 Z 4edne4 strony, zagwarantowanie praw podstawowyc2 stanowi uznany 7undament pa/stwowe4 praworz0dno3ci, porz0dku, w ktrym musz0 szuka: uprawomocnienia sprawowanie panowania, stosowanie przemocy i rozdzia wadzy6 Z drugie4 strony, samo prawo natura#ne pozbawione 4est wsze#kiego wi0"0cego usprawied#iwienia 7i#ozo7icznego6 Zapewne i teoretycy, i praktycy odwou40 si 7aktycznie do tradyc4i prawa natura#nego, b0d@ w wers4i c2rze3ci4a/skie4, b0d@ rac4ona#istyczne4Q a#e cytowane systemy nie ty#ko s0 kontrowersy4ne, nie ty#ko przez p#ura#izm prb uzasadnienia traoa na nno8tm9B1i naukowo zrac4ona#izowane metody tec2nicznego rozporz0dzania procesami spoecznymi, ktre 4ako takie nie mog0 dawa: wskaza/ praktycznyc2, zostay abstrakcy4nie rozdzie#one6 Teoretyczny zwi0zek obu tyc2 momentw, "ywy w tradyc4i teorii prawa natura#nego i natury spoecze/stwa od Hobbesa i )ocke5a a" do $arksa, rozpad siQ nie mo"e go zast0pi: ani pozytywistyczna idea przystosowania, ani idea dyrygowania 3wiatopog#0dami65U Je3#i to wzi0: pod uwag, nasze 2istoryczne porwnanie obu konkurency4nyc2 konstrukc4i prawa natura#nego nasuwa par wnioskw dotycz0cyc2 tak"e systematyczne4 ana#izy praw podstawowyc2 w dzisie4szyc2 warunkac26 ,#bowiem to, co wwczas, pod koniec f_*** w6, byo r"nic0 interpretac4i, u4awnia si 4ako r"nica w rozwo4u samego ustro4u po#itycznego dopiero w zmienionyc2 warunkac2 spoecznyc26 Skoro bowiem bdziemy rozpatrywa#i prawa podstawowe w okresie #ibera#izmu ty#ko ze wzg#du na ic2 7unkc4 soc4o#ogiczn0, to w +uropie i w ,meryce rzecz przedstawia si zasadniczo tak samo6 !rawa podstawowe s0 gwarantem spoecze/stwa 4ako s7ery prywatne4 autonomiiQ na drugim biegunie mamy wadz pub#iczn0 ograniczon0 do ki#ku gwnyc2 zada/ i nie4ako po3rodku 1 s7er osb prywatnyc2 skada40cyc2 si na pub#iczno3:, ktre to osoby 4ako obywate#e pa/stwa po3rednicz0 midzy pa/stwem a potrzebami spoecze/stwa obywate#skiego6XN

W konsekwenc4i prawa czowieka mo"na interpretowa: #ibera#nieE nie dopuszcza40 one do interwenc4i pa/stwowyc2 na obszarac2, ktre z zasady ma40 pozosta: domen0 og#nyc2 regu rz0dz0cyc2 stosunkami prawnymi midzy stowarzyszonymi osobami prywatnymi6 wnie dobrze 4ednak mo"na 4e1 interpretowa: 4ako zasady ustro4u organizu40cego zarazem pa/stwo i spoecze/stwoE dziaanie praw czowieka nie po#e1 ** nie mo"e by: 4u" zagwarantowane po3rednio, przez odgraniczenie, wymaga odt0d pozytywne4 gwaranc4i6XG Te prawa podstawowe, ktre 1 a w3rd nic2 przede wszystkim instytuc4ona#ne gwaranc4e wasno3ci 1; potwierdza40 podstawowe swobody prawa prywatnego, w tym swobodny wybr zawodu, mie4sca pracy i wyksztacenia, cz3ciowo same przybiera40 c2arakter praw do takiego udziau, cz3ciowo s0 ograniczone przez inne gwaranc4e pa/stwa soc4a#nego6 *nne prawa podstawowe, te, ktre gwarantu40 dziaanie opinii pub#iczne4, zaczyna40 7unkc4onowa: 4ako pozytywne gwaranc4e uczestnictwa, a ic2 uzupenieniem s0 prawne zasady organizac4i 3rodkw masowego przekazu, partii i pub#icznyc2 zrzesze/6 -awet prawa podstawowe, gwarantu40ce nienarusza#no3: intymne4 s7ery "ycia rodzinnego i wo#no3ci osobiste4, w zwi0zku z materia#nie wykadanym prawem do swobodnego rozwo4u osobowo3ci trac0 w czysto negatywny c2arakter, ktry mode#owo reprezentoway w okresie prze43cia od stanowyc2 do obywate#skic2 praw wo#no3ciowyc26X] Wreszcie tro4akie dziaanie praw podstawowyc2 uprawomocnione 4est d#atego, "e w uprzemysowionym spoecze/stwie prywatna autonomia da4e si utrzyma: i zabezpieczy: ty#ko 4ako poc2odna cao3ciowego ustro4u po#itycznego6 Spoeczne 1 a#bo dostosowane w swoic2 7unkc4ac2 do struktury pa/stwa soc4a#nego 1 prawa do wo#no3ci, wasno3ci i bezpiecze/stwa nie s0 4u" ugruntowane w stosunkac2 prawnyc2, ktryc2 stabi#izac4 zapewnia40 w sposb natura#ny interesy wo#ne4 wymiany towarowe4Q oraz gwaranc4i organizacy4nyc2 i korporacy4nyc26 Tak"e tam, gdzie pod wzg#dem 7ormy pozostay wa3ciwymi prawami wo#no3ciowymi, przyznawana w nic2 wo#no3: 4est tak rozproszona i ograniczona, "e ty#ko z pewnymi zastrze"eniami prawa te mo"na nazwa: C#ibera#ny1miC prawami wo#no3ciowymi6C 8+6 6 Huber, >edeutungswande# der .rundrec2te, wE ,,,rc2iH des S77ent#ic2en ec2tsC, -6 A6 RS, FZSS,

stawowe ty#ko o ty#e, o i#e dziki nim wa3nie zysku40 wa"no3:6XZ $o"emy odwoywa: si do zainspirowane4 przez ous1seau na rwni z 7iz4okratami konstrukc4i prawa natura#nego, 4ak0 przy4o Zgromadzenie -arodowe, w te4 mierze, w 4akie4 prawa podstawowe s0 w nie4 u4te 4ako zasady ustro4u po#itycznego obe4mu40cego obok pa/stwa tak"e spoecze/stwo6 ,#e taki cao3ciowy porz0dek prawny i 4ego zasady miay by: raz na zawsze rewo#ucy4nym aktem narzucone zdeprawowanemu spoecze/stwu ty#ko d#atego, "e 1 4ak s0dzono 1 mo"na mu przypisa: natura#no3:6 Temu rewo#ucy4nemu samorozumieniu odpowiadaa pryncypia#na dwuznaczno3: 7iz4okratycznego po4cia naturyE natura#nymi nazywano wszak immanentne prawa spoecze/stwa obywate#skiego, ktre wyemancypowao si od pa/stwaQ zarazem prawa te musiay by: unormowane w systemie prawnym i narzucone despotycznym aktem rewo#uc4i, poniewa" prawa natury spoecze/stwa nie dziaa40 z niewzruszono3ci0 praw 7izyki i trzeba dopiero po#itycznie zapewni: im panowanie, pokonu40c opr skorumpowane4 natury #udzkie46 -atomiast interpretac4a #ibera#na dostrzega natura#no3: wyemancypowanego spoecze/stwa wymiany6 Wadza po#ityczna mo"e wyzwo#i: to spoecze/stwo 4ako natura#n0 baz #ibera#nego pa/stwaQ 4ednak"e e#ementem cao3ciowego ustro4u po#itycznego staoby si ono ty#ko wwczas, gdyby osoby prywatne 4ako obywate#e pa/stwa mogy w coraz wikszym zakresie ksztatowa: po#itycznie i kontro#owa: warunki spoeczne4 reprodukc4i swego "ycia6 *dea ta urzeczywistnia 1d dopiero w przeksztaceniu #ibera#nego pa/stwa praworz0dnego w pa/stwo soc4a#neQ rewo#ucy4ny moment upo1

zytywnienia prawa natura#nego przec2odzi w dugotrway proces demokratyczne4 integrac4i praw podstawowyc265O H+`)=WSK, K 'T'K, +W=)L.J* A ,-.LSK*+J C-ie ma takie4 drugie4 7i#ozo7ii, ktra byaby w tym stopniu i a" po swo4e na4bardzie4 wewntrzne pobudki 7i#ozo7i0 rewo#uc4i, 4ak 7i#ozo7ia Heg#a6C T tez, ktr0 z naciskiem gosi Joac2im itter,F c2ciabym uzupeni: drug0 tez0E Hege# uczyni rewo#uc4 zasad0 swo4e4 7i#ozo7ii, aby broni: 7i#ozo7ii przed wyzwaniem rzuconym przez rewo#uc46 Topiero zamkn0wszy5 rewo#uc4 w bi40cym sercu duc2a 3wiata czu, ze nic mu z 4e4 strony nie grozi6 Lnicestwi rewo#uc4 i 4e4 dzieci nie zorzeczeniami, a#e uroczystym 2odem6 To ko/ca "ycia, 4ak c2ce tradyc4a, w rocznic szturmu na >asty#i wznosi toast na cze3: rewo#uc4i6 ytua taki miaby niezaprzecza#nie c2arakter magicznyE akt czci 4ako zak#cie, ma40ce odda#i: niebezpiecze/stwo6 Wszak b#iski 4u" rezygnac4i Hege# przyzna4e na ko/cu Ai#ozo7ii dzie4w, "e wywoany przez rewo#uc4 i wci0" si odradza40cy niepok4 to wze, ktry dzie4e musz0 w przyszo3ci 1 dopiero w przyszo3ci 1 4ako3 rozwi0za:6R Hege# czci rewo#uc4, bo si 4e4 obawia, wynosi rewo#uc4 do rangi zasady swe4 7i#ozo7ii z my3#0 o 7i#ozo7ii, ktra 4ako taka przezwyci"a rewo#uc46 Heg#owska 7i#ozo7ia rewo#uc4i to Heg#owska 7i#ozo7ia 4ako

wywiedzione z po#a widzenia dziaa40cyc2 obywate#iG6 Wyda4e si, "e wa3nie przed t0 trudno3ci0 c2roni teori rewo#uc4a6 Lrzeczywistnienie prawa abstrakcy4nego zostao nie4ako dokonane przez sam0 2istori za p#ecami teorii6 Tote" wspcze3ni po4mu40 rewo#uc4 1 wedug 7ormuy Kanta 1 4ako ewo#uc4 prawa natura#nego6 ; Aaktycznie do takiego podziau pracy midzy teori0 a 2istori0 wca#e nie doszo6 To, czego teoria nie umiaa odpowiednio podda: re7#eks4i 1 rea#izac4a prawa abstrakcy4nego 1 byna4mnie4 nie dokonao si podczas rewo#uc4i bezre7#eksy4nie, 4ako czysto obiektywne wydarzenie6 ewo#uc4a Arancuska bya pierwsz0 rewo#uc40, ktra 1P c2o: wybuc2a 4ak katastro7a w porz0dku 2istorii natura#ne4 1 wkrtce staa si przedmiotem wo#i i 3wiadomo3ci 4e4 zwo#ennikw i przeciwnikw6 ewo#uc4e po FG]Z r6 byy przez swyc2 rewo#ucy4nie usposobionyc2 adwokatw 4ako takie bronione, inic4owane, kierowane i doprowadzane do ko/ca6 Za spraw0 tyc2 adwokatw, ideo#ogw i C#udzi zasadniczyc2C 8!rinzipienmdnnern9, 4ak z pogard0 nazywa ic2 Hege#, w krytyczny moment prze43cia teorii w praktyk po4awia si znowu w po#itycznyc2 p#anac2 dziaa40cyc2 4ednostekE s0 to przecie" znowu in"ynierowie, dziaa40cy na zasadzie wykonywania, c2c0cy bezpo3rednio urzeczywistni: og#ne normy6 Aenomeno#ogia duc2a nazywa to terrorem wo#no3ci abso#utne46 >ezpo3rednie urzeczywistnienie uprzednio teoretycznie zapro4ektowanego prawa abstrakcy4nego nasuwa prob#em zapo3redniczenia proste4, sztywne4, c2odne4 og#no3ci z abso#utnie nieugit0 nieprzystpno3ci0 i upart0 punktowo3ci0 rzeczywiste4 samowiedzy6 !oniewa" 4ednak oba czony skra4ne zostay wyrwane z ci0go3ci praktycznego "yciowego zwi0zku i istnie40 abso#utnie same d#a siebie, ic2 stosunek nie mo"e C"adne4 swe4 cz3ci przekaza: terminowi 3redniemu, wied#iwi: 4ego abstrakcy4no3: odwou40c si do tego, co konkretnie og#ne6 Lkad Ai#ozo7ii prawa pozwa#a 4ednak zapozna: swoi3cie 2istoryczne po4cie prawa abstrakcy4nego6 W pierwsze4 cz3ci, pod nagwkiem prawa natura#nego, e#ementy prawa abstrakcy4nego 1 posiadanie, wasno3: i umowa 1 wprowadzone s0 4ako zasady nieza#e"ne od 2istorii i bezwarunkowe6 Zgodnie z nowo"ytnym samorozumieniem zasady te ma40 mie: wa3nie taki c2arakter, a 4ako krytyczne mierniki su"0ce unicestwieniu wsze#kiego prawa powstaego 2istorycznie nawet musz0 mie: taki c2arakter6 -ie4ak0 trudno3: nastrcza 4u" prze43cie od umowy do bezprawia i karyE a#bowiem pogwacone mo"e by: ty#ko prawo wa"ne na mocy ustawy6 !rawo abstrakcy4ne za3, ktre Hege# rozwi4a tu przede wszystkim 4ako prawo samo w sobie, uzysku4e wa"no3: dopiero w spoecze/stwie obywate#skim6 W trzecie4 cz3ci Ai#ozo7ii prawa po4awia si tedy pod niepozornym tytuem CWymiar sprawied#iwo3ciC urzeczywistnione prawo abstrakcy4ne6

Topiero tu prawo abstrakcy4ne zosta4e powoane do istnienia 4ako pozytywnie wa"ne prawo prywatneQ dopiero tu da4e si pozna: 4ako ta wa3nie 7orma, w ktre4 prywatna s7era spoeczne4 pracy, a wic nowo"ytne spoecze/stwo, sta4e si pewna swo4e4 wasne4 siy6 !oniewa" 4ednak po4cie prawa abstrakcy4nego i po4cie systemu potrzeb rozwi4ane byy nieza#e"nie i oddzie#nie, wyda4e si, 4akoby gotowa tre3: spoeczna wypeniaa czeka40c0 4u" 7orm prawn0FR6 Konstruowana pod znakiem #ogiki 7i#ozo7ia prawa zabrania nam pyta: o wa3ciwy proces powstawania prawa abstrakcy4nego w 2istorycznym kontek3cie spoeczne4 pracy i o 4ego urzeczywistnienie w spoecze/stwie przemysowym 1 na ktre to pytania mody Hege# udzie#a szczegowyc2 odpowiedziQ System etyczno3ci i obie wersie Jena4skie4 7i#ozo7ii rea#ne4 nosz0 wyra@ne 3#ady cy4nemu nada: pozytywn0 wa"no3: ty#ko d#atego 1 4e3#i mo"na tak powiedzie: 1 ukradkiem, "e w poprzednic2 stu#eciac2 4ednostki dopracoway si statusu prawdziwyc2 dzieci spoecze/stwa obywate#skiego w nowoczesnym sensie i tym samym do4rzay do 7orma#ne4 wo#no3ci osb prawnyc26 Za pomoc0 tego po4cia prawa abstrakcy4nego, umieszczonego na powrt w kontek3cie 2istorycznym, He1ge# mo"e uprawomocni: rewo#ucy4ny porz0dek, a 4ednocze3nie krytykowa: rewo#ucy4n0 3wiadomo3:6 Tym samym prob#em byby rozwi0zany, po4awienie si -apo#eona 1 zrozumiane, gdyby samo to rozwi0zanie nie poci0gao za sob0 prawnyc2 konsekwenc4i d#a stosunku teorii do praktyki6 Widzie#i3my, "e rewo#ucy4na 3wiadomo3:, ktra powou4e si na zasady rac4ona#nego prawa natura#nego, pozosta4e abstrakc40 wobec istnie40cyc2 stosunkw, ktre c2ce oba#i:Q a#bo tkwi bezsi#nie w sprzeczno3ci midzy tym, czego rozs0dnie "0da, a tym, co si temu "0daniu opiera 1 a#bo okazu4e sw0 zawieszon0 w pr"ni potg, w akcie niszczenia rzeczywisto3ci i zarazem wasnyc2 nadziei6 -atomiast 2istoryczne po4cie abstrakcy4nego prawa umo"#iwia dia#ektyczny stosunek teorii do praktykiQ Hege# rozwi4a to w szkicu wprowadzenia do broszury o ustro4u dawne4 zeszy, ktry -apo#eon mia niebawem 7aktycznie zmia"d"y:FX6 !rzemiana, zrazu do3wiadczana 4ako praktyczna konieczno3:, musi by: po4ta 4ako konieczno3: 2istorycznaE C!oczucie sprzeczno3ci midzy natur0 a istnie40cym "yciem to potrzeba zniesienia te4 sprzeczno3ciQ 8a#e9 sprzeczno3: ta zosta4e zniesiona 8ty#ko9 wtedy, gdy istnie40ce "ycie utracio swo40 si i ca0 sw0 godno3:, gdy stao si czyst0 negatywno3ci06C `dy ty#ko teoria zdoa dowie3: utrzymu40cemu si 4eszcze 3wiatu tak0 negatywno3:, sama nabiera praktyczne4 mocy6 *dea 8tm9rpoKiiG T intprpspm6 W masac2 #udu C uzna40 co3 za niesprawied#iwo3:, ten, kto cierpi krzywd, musi domaga: si, by to zniesiono, ten za3, kto co3 bezprawnie posiada5, musi si tego dobrowo#nie wyrzecCFZ6 Wa3nie przenik#iwa teoria, ktra krytyku4e bezzasadne roszczenia istnie40cego stanu rzeczy do og#no3ci 4ego wasnego po4cia, zmusza partyku#arny interes do wyrzecze/6 Ai#ozo7ia nie mo"e niczego narzuci: zewntrzn0 przemoc0, a#e mo"e atakowa: to, co ograniczone, 4ego wasn0 prawd0Q podda40c re7#eks4i sprzeczno3: tego, co istnie4e, z 4ego wasnym po4ciem, mo"e 4e zmusi: do poddania si6 Je"e#i 7i#ozo7ia przy tym krytyku4e 3wiat etyczny 4ako 3wiat w sobie rozdarty, przypisu4e mu tym samym CateizmC6 ,#e 4ak godzi si to z wyniosym s0dem, 4aki Hege# w !rzedmowie do Ai#ozo7ii prawa odprawia wa3nie nad ateizmem 3wiata etycznego< -a4widocznie4 Hege# zrewidowa stanowisko, 4akie reprezentowa we wczesnyc2 pismac2 po#itycznyc26 Ai#ozo7ia, ktra i tak zawsze z4awia si zbyt p@no, by poucza:, bo c2wyta my3#owo sw4 czas, gdy rzeczywisto3: 4u" si wykrysta#izowaa 1 t0 teori stary Hege# cakowicie uwo#ni od zada/ praktycznyc2RO6 Zrezygnowa z ic2 dia#ektycznego stosunku przypuszcza40c, "e owo uwo#nione od abstrakc4i rozs0dku i nawet ostro"nie ograniczone do re7orm prze43cie teorii w praktyk c2owa 4eszcze w sobie rewo#ucy4ne ostrze6 >0d@ co b0d@ teoria kon7rontu40c istnie40cy 3wiat z 4ego wasnym po4ciem miaa wykazywa: 3wiatu 4ego bezpodstawno3:, miaa przenosi: ci"ar 2istorii z sza#i obumarego "ycia na sza# "ycia nadc2odz0cego, a wic po3rednio wywiera: wa3nie pot"ny wpyw po#ityczny6 Hege# sprowadzi subiektywnie rewo#ucy4ne urzeczywistnienie prawa abstrakcy4nego do

obiektywnie rewo#ucy4nego procesu spoeczne4 emancypac4i pracu40cyc2 4ed1 ra pogwacone4 ustawy pozosta4e zewntrznym zniewo#eniemQ nawet odbyta kara nie mo"e po4edna: przestpcy z ustaw06 Je3#i natomiast 1 uwaga nader doniosa 1 zamiast abstrakcy4ne4 ustawy w ro#i karz0ce4 rzeczywisto3ci wystpu4e konkretne "ycie, kara do3wiadczana 4est 4ako #os, 4ako co3 indywidua#nego, czemu dotknita podmiotowo3: mo"e si przeciwstawi: niczym wrogowi 1 4ako wa#cz0ce4 si#e6 !oniewa" we wrogim "ywio#e zranione i wyobcowane "ycie do3wiadczane 4est zarazem 4ako "y1c i e, c2o: odrbne, przestpca mo"e nawet z4edna: sobie si, ktr0 sam przeciwko sobie uzbroi6 To przeciwstawienie kary 4ako ucisku 1 repres4i karne4 1 i kary 4ako #osu da4e Heg#owi zasadnicze po4cie do zaposredniczenia prawa abstrakcy4nego z substanc4a#n0 etyczno3ci06 Skostniaa w pozytywno3ci og#no3: ustawy mo"e by: przezwyci"ona w spenione4 tragedii etycz1no3ci ty#ko wwczas, gdy zostanie zdetronizowana 4ako na4wy"sza instanc4a, mianowicie 4ako okre3#one prawo, wrzucona na aren 2istorycznego "ycia razem z innym, konkurency4nym prawem, wp#0tana w wa#k o rac4 8Kamp7 ums ec2t9Q tak da#ece wo4na 4est skra4nym ob4awem upadku prawa abstrakcy4nego 4ako czynnika utwierdzania si konkretnego pa/stwaE ,,[666\ w wa#ce o prawa tkwi sprzeczno3:Q [666\ wa#cz0cy wystpu40 przeciwko sobie 4ako dwie rzeczywisto3ci, 4ako dwa4 "y40cy, "ycie w wa#ce z "yciem6 Samoobrona obra"onego 4est zarazem atakiem na ataku40cego, ataku40cemu zatem przysugu4e prawo do samoobrony, tak "e oba4 ma40 rac4, oba4 zna4du40 si w stanie wo4ny, ktry obydwm da4e prawo do obrony6C Je3#i podczas poko4owego panowania ustawy prawo i rzeczywisto3: nie s0 wa3ciwie zapo3redniczone, to 4ednostki prowadz0ce wo4n powierza40 zadania rozstrzygnicia rac4i przemocy i si#eQ tak Cmiesza40 ze sob0 "ycie tego, co martwe, ktre w swym ruc2u 3#epo i "ywioowo biegnie we wszystkie strony i 4ak dzika bestia wymaga surowego nadzoru i ci0gego poskramiania6CRR iH .zy Hege# przy0czy si zatem do przeciwnikw rewo#uc4i< .zy ostatecznie wraz z sam0 rewo#uc40 odrzuci te" stworzony przez ni0 porz0dek prawa abstrakcy4nego E spoecze/stwo obywate#skie 4ako s7er prawa prywatnego< .zy to po4cie odtworzone4 przez rewo#uc4 etyczno3ci pa/stwa, w ktrym Hege# tak osob#iwie 0czy k#asyczne i nowo"ytne po4cie po#ityki, mianowicie ,rystote1#esowsk0 doktryn cnoty oraz wyksztacone przez $ac2ia1He##ego i 4ego nastpcw a" po Hobbesa reguy opartego na przemocy samoutwierdzania 1 czy ta konkretna sprawied#iwo3: poc2ona sprawied#iwo3: abstrakcy4n0, czy rewo#uc4a utracia swo4e rac4e na rzecz idei etyczno3ci< Tak si 7aktycznie wydawao konserwatywnym inter1pretatorom Heg#a6 Zi#ustru4 t tradyc4, ktre4 pene c2way akademickie panowanie rzuca cie/ 4eszcze na dzisie4sze czasy, 4ednym zdaniem Kar#a )arenzaE C=dniesienie prawa do wsp#noty znaczy [666\, "e tre3: okre3#onego prawa pozytywnego musi by: zgodna z duc2em danego narodu, z 4ego etyczn0 3wiadomo3ci0, z 4ego obycza4ami6CRS Je3#i nawet nie prowadzi to do Cidei wsp#noty narodowe4 4ako nacze#ne4 zasady prawne4CRM, to wraz z ateiz1mem etyczno3ci odrzuca si tu w og#e prawo w 4ego postaci abstrakcy4ne46 -atomiast interpretatorzy #ibera#ni wykazu40, "e Hege# nigdy nie zmieni stanowiska w te4 sprawie 1 zawsze twierdzi, "e wsze#ka tera@nie4sza i przysza konstytuc4a tyki, przed ktrego rewo#ucy4nym potenc4aem co7a si sam Hege#6 Warto pokrtce przypomnie: te trzy interpretac4e zniesienia prawa i spoecze/stwa w etyczno3ci, poniewa" konkurency4ne argumenty u4awnia40 wasny, gboko ambiwa#entny stosunek Heg#a do ewo#uc4i Arancuskie4E d#atego te" interpretac4e te odpowiada40 po#itycznym 7rontom europe4skie4 wo4ny domowe4, ktre do dzi3 okre3#a40 nasz stosunek do rewo#uc4i6 .2ciabym na koniec zaryzykowa: pytanie, 4ak do tyc2 interpretac4i odnosi si sam Hege#6 W ten sposb bowiem mo"na dopiero udowodni: tez, "e Hege# uczyni rewo#uc4 zasad0 swo4e4 7i#ozo7ii z my3#0 o 7i#ozo7ii, ktra przezwyci"a rewo#uc4 4aka tak06 Twierdzenie, i" Hege# mo"e przyzna: rac4 wszystkim trzem interpretac4om 4ako momentom wasne4 wykadni, to co3 wice4 ni" neo2eg#owski 7razes6 ,#e

i3cie 7antastyczne wysiki, 4akic2 trzeba, by powi0za: dia#ektycznie wszystkie trzy momenty, 3wiadcz0 4ednak nadto1dobitnie, "e przezwyci"enie komp#eksu krytyki ewo#uc4i Arancuskie4 nie przyszo Heg#owi atwo6 !rawo konkretne nie mo"e by: abstrakcy4nie antycypowane przez subiektywn0 3wiadomo3:, a potem dopiero wprowadzane w drodze rewo#uc4iE Hege# rozumia, "e gdy ty#ko 7orma#ne i og#ne ustawy zysku40 pozytywn0 wadz, to w te4 wa3nie mierze, w 4akie4 pomi4a40 r"norodno3: "ycia, musz0 uciska: 4ednostkowo3: i rozrywa: "yciowy zwi0zek6 Sprawied#iwo3:, wo#na 4eszcze od te4 immanen1tne4 niesprawied#iwo3ci prawa abstrakcy4nego, mo"e si urzeczywistni: ty#ko w #osieQ musi wyoni: si z dzie4owego starcia konkurency4nyc2 duc2w narodowyc26 -asuwa si 4ednak pytanieE 4e3#i nie 3wiadomo3: rewo#ucy4na, to kto 4est gwarantem rewo#ucy4nego kierunku, 4aki przybiera40 dzie4e w wa#ce "ycia z "yciem, aby zrea#izowa: tyk rewo#ucy4ne4 3wiadomo3ci6 Tote" ec post Hege# reduku4e ow0 gboko u3wiadomion0 zasad do poziomu natura#nego bytu w sobieE CTzie4e powszec2ne zaczyna40 si od swego ce#u og#nego 8speniania si idei duc2a9 ty#ko same w sobie, to znaczy 4ako przyroda6 C.e# ten 4est wewntrznym, na4bardzie4 wewntrznym, nie3wiadomym popdem, a cay bieg dzie4w [666\ to praca nad 4ego u3wiadomieniem6CRZ Tuc2 3wiata nie mo"e zna: z gry ce#u 2istorii 4ako abstrakcy4ne4 og#no3ciQ tak samo 4ak rewo#uc4onista z FG]Z r6 nie mg zaprz0ta: sobie gowy prawem abstrakcy4nym, 4e3#i c2cia oca#i: gow6 Sprzeczno3: w konstrukc4i duc2a 3wiata, byna4mnie4 nie dia#ektyczna, po#ega wic na tymE z 4edne4 strony, aby zagwarantowa: urzeczywistnienie rewo#ucy4nyc2 roszcze/ w dzie4ac2, dzie4e te musz0 mie: 4aki3 podmiotowy substytut, ktry pro4ektu4e ce# dzie4w 4ako abstrakcy4n0 og#no3:, aby nastpnie ten ce# osi0gn0:6 Z drugie4 strony, owa og#no3: nie mo"e mie: c2arakteru teoretycznie z gry uo"onego p#anu, d#atego degradu4e si 40 do poziomu czego3, co 4est natura#nym bytem w sobie i co sta4e si sob0 dopiero wtedy, gdy zobiektywizowao si w toku dzie4w6 Tuc2 3wiata nie mo"e by: poznawa#ny 4ako 3wiadomo3: rewo#ucy4na6 Tuc2 3wiata 4est 7ikc40 niezbdn0 do tego, by c2ytro3ci rozumu nada: 4akie3 imiQ a#e dopiero gdy c2ytro3: 4est 4u" wydedukowana, mo"na wprowadzi: duc2a 3wiata 4ako tego, ktry w og#e mo"e mie: c2ytre my3#i6 W duc2u 3wiata uto"samianym z rewo#uc4onist0, ktrym przecie" by: nie mo"e, ob4awia si raz 4eszcze ambiwa#entny stosunek Heg#a do ewo#uc4i Arancuskie4E Hege# c2ce rewo#uc4onizac4i rzeczywisto3ci bez rewo#uc4onistw6 Tuc2 3wiata dokona rewo#uc4i, rozum sta si praktyczny, zanim 4eszcze duc2 abso#utny, zwaszcza 7i#ozo7ia, rozpoznaa rozumno3: rzeczywisto3ci6 Hipoteza ciwstawi temu oczekiwaniu odroczone4 rewo#uc4i przypomnienie rewo#uc4i, ktra si dokonaa6 .zy zgodnie z 4ego wasnymi kryteriami 4edno nie 4est rwnie abstrakcy4ne 4ak drugie< Za utopia przyszego, obiektywnie si wydarza40cego wybawienia od wsze#kiego za oraz przymusowa identy7ikac4a czysto subiektywnie niezaspoko4one4 tera@nie4szo3ci z rozumowo og#0dan0 i rozpoznan0 4ako rozumna rzeczywisto3ci0 1 tu i tam Crea#izac4a idei zao"ona 4est poza granicami #udzkie4 mocyCS]6 .zy przy4miemy, "e ewentua#na rea#izac4a idei etyczne4 mo"e by: 4u" ty#ko przedmiotem "ycze/, czy te" "e dokonana rea#izac4a mo"e by: przedmiotem poznania 1 tak czy inacze4 rewo#uc4onizac4a rzeczywisto3ci nie 4est spraw0 wo#i6 -iew0tp#iwie stary Hege#, tak 4ak mody, zwraca si przeciwko bezsi#no3ci subiektywnego mniemaniaQ gdy 4ednak krytyku4e moment mniemania w esc2ato#ogicznym oczekiwaniu, poniewa" zwa#nia ono z wasnego udziau, z wasne4 aktywno3ci na rzecz rea#izac4i, krytyku4e moment mniemania na poziomie duc2a abso#utnego, poniewa" moment ten raz 4eszcze uzurpu4e sobie w udzia i rea#izac4E CTo powtrzenie przesanki poprzedza40ce4, 4ak0 4est ce# niezrea#izowany po rzeczywiste4 rea#izac4i ce#u, okre3#a si przeto rwnie" i w ten sposb, "e subiektywne stanowisko obiektywnego po4cia zosta4e powtrzone i zamienione w co3, co ci0gnie si w wieczno3: [666\ tym, co narzuca 4eszcze teraz granice po4ciu obiektywnemu, 4est 4ego wasny pog#0d na siebie, ktry [4ednak\ zanika dziki re7#eks4i nad tym, czym 4ego rea#izac4a 4est sama w sobie6 Wskutek tego pog#0du po4cie sta4e ty#ko na drodze sobie samemu i wobec tego musi ono kierowa: si nie przeciw 4akie43 zewntrzne4 rzeczywisto3ci, #ecz przeciwko sobie samemu6CSM $ody Hege#51 w

duc2u ! Z'.Z'-+K T= !=)*T'.Z-'.H !*S$ H+`), Hege# 1 autor +ncyk#opedii 1 zapisa si w 3wiadomo3ci epoki, ktre4 bezpo3rednie zwi0zki z tradyc40 wie#kie4 7i#ozo7ii zostay zerwane, 4ako ostatni twrca systemu 7i#ozo7icznego6 ,#e by zarazem zaanga"owanym, a nawet zrcznym pisarzem i pub#icyst0 po#itycznym6 =d czasw, gdy peni 7unkc4 nauczycie#a domowego w >ernie a" po ostateczne ob4cie stanowiska nauczycie#a akademickiego obie ro#e, mimo r"nego ci"aru gatunkowego, sp#atay si ze sob0 na ty#e 3ci3#e, aby p@nie4si biogra7owie mog#i odnie3: wra"enie, i" Hege# zabiega 4ednocze3nie o karier dziennikarsk0 i naukow06 )ecz zwi0zek 7i#ozo7ii z dora@n0 pub#icystyk0 4est u Heg#a, ktry do ko/ca "ycia odprawia rea#istyczn0 mod#itw porann0 w postaci #ektury gazet i sam by redaktorem gazetyF, nie ty#ko umotywowany biogra7icznieQ 4est rwnie" uzasadniony systematycznie6 .ay system mo"na bowiem u4mowa: 4ako tok dowodu, ktry 7a#sy7iku4e zasadnicze zao"enie onto#ogicz1ne zarwno 7i#ozo7ii k#asyczne4, 4ak nowo"ytne4, a mianowicie abstrakcy4ne przeciwstawienie bytu i z4awiska, tego, co istnie4e wiecznie, i tego, co nie istnie4e, tego co trwa, i tego, co niestae6 Ai#ozo7ia, ktra uwa"a sam0 sie1 w FGZ] r6 pod nazwiskiem autora, adwokata .arta z Waadt, ktry wyemigrowa przez !ary" do Stanw Z4ednoczonyc2 i wwczas zreszt0, wbrew temu, co gosi podtytu niemieckiego przekadu, 4eszcze "y6 Topiero w FZOZ r6 Aa#1ken2eimM usta#i, "e anonimowym tumaczem i wydawc0 )istwC by Hege#6 .art mierzy w panowanie berne/skie4 arystokrac4i mie4skie4 nad pod#eg0 od FNXM r6 prowinc406 W swoic2 argumentac2 nie odwou4e si do prawa natura#nego, krytyku4e naruszanie 2istorycznie zagwarantowanyc2 praw i wo#no3ci6 W orygina#e #isty opub#ikowano w FGZR r6, po k#sce powstania Waadt przeciwko berne/skie4 o#igarc2ii6 -a par tygodni przed ukazaniem si wydania niemieckiego, wiosn0 FGZ] r6, do Szwa4carii wkroczyy oddziay 7rancuskie 1 rz0dy >erna zostay oba#one i Waadt odzyska po#ityczn0 niezawiso3:N6 Hege# pozna panowanie rodzin na#e"0cyc2 do rady, gdy przebywa w >ernie 4ako nauczycie# domowy6 Jak o tym 3wiadcz0 pisane ze zna4omo3ci0 rzeczy komentarze do .artaX, zyska wwczas dokadn0 wiedz empiryczn0 o 2istorycznym t#e i praktyce rz0dw6 Wydawca na4wyra@nie4 identy7iku4e si ze swoim autorem6 ,rystokrac4a berne/ska stanowi w oczac2 Heg#a wzr o#igarc2ii, ktr0 zasu"enie spotka #os w postaci rewo#ucy4nego przewrotu6 Wydanie niemieckie, w c2wi#i gdy si ukazywao, byo 4u" w pewnym sensie zdezaktua#izowane przez 7akt wkroczenia Arancuzw6 -ie zna#azo niema# "adnego odd@wiku6 Zac2oway si za#edwie po4edyncze egzemp#arze6 R6 !ierwszego wasnego tekstu po#itycznego Hege# nie opub#ikowa6 Tekst ten powsta w pierwsze4 poowie roku FGZ]6 Zac2oway si ty#ko 7ragmenty, Wprowadzenie w rkopisie i ki#ka zda/ w przekazie Hayma, ktry mia 4eszcze dostp do kopii orygina#nego manuskryptu6 -e1ntraimr HHii 7#2er die neuesten innern _er2a#tnisse

gresie w astatt otrze@wia i zniec2cia idea#istycznie nastro4onyc2 stronnikw Aranc4iZ6 S6 W czasie kongresu w astatt Hege# pracu4e nad pierwszym szkicem broszury = ustro4u -iemiec6 Szkic ten powsta w pocz0tkac2 FGZZ r6 Aragment Wprowadzenia zosta wprawdzie napisany p@nie4, a#e zapewne 4eszcze w okresie 7rank7urckimFO6 W Jenie, zim0 F]OO1F]OF r6, Hege# pode4mu4e zarzucon0 prac nad broszur0 o ustro4u -iemiec6 pod koniec F]OR r6 raz 4eszcze przerabia pierwotn0 wers46 Ta wers4a obe4mu4e mnie4 wice4 poow rozprawy6 Lrywa si w mie4scu, gdzie na#e"ao sprecyzowa: trudn0 kwesti stosunku midzy pa/stwem i 4ednostk06 Wo4na z repub#ik0 7rancusk0, niepowodzenie wsppracy kra4w niemieckic2, nie7ortunne posunicia zeszy i pok4 w )uneHi##e u3wiadomiy stan rzeczy, ktry Hege# bez#ito3nie nazywa po imieniuE -iemcy przestay istnie: 4ako pa/stwo6 Sabo3: mi#itarn0 uwa"a Hege# za ob4aw gbokie4 dezorganizac4i, ktra dotkna zesz w same4 4e4 substanc4i6 Jednocze3nie Hege# nie #iczy si z do3: oczywist0 w 3wiet#e 7aktw i wkrtce te" urzeczywistnion0 przez -apo#eona mo"#iwo3ci0

rozbicia zeszy na suwerenne pa/stwa terytoria#ne6 wnie" i ta broszura ma ce# programowyE cakowita re7orma zeszy pod 2egemoni0 ,ustrii6 !rusy 1 skompromitowane przygotowanym na wasn0 rk poko4em w >azy#ei 1 nie wc2odziy w rac2ub 4ako kandydat6 W dodatku pruskie stany kra4owe utraciy wsze#kie znaczenie po#ityczne, a w ciaac2 przedstawicie#skic2 ,ustrii Hege# wci0" 4eszcze pokada pewne nadzie4e6 e7orma zeszy miaa si wedug wyobra"e/ Heg#a dokona: w drodze re7ormy armii i 4e4 7inansw6 $imo cae4 ostro3ci ana#izy w kwestiac2 szczegowyc2, sama istota propozyc4i 3wiadczy o cakowicie nierea#istHcznei ocenie si6 Hege# dostrzega wprawdzie, "e Arancuskie4 przeciwko tym, ktryc2 samowiedza, skrpowana naiwnymi i staro3wieckimi pog#0dami, nie dorasta do po4cia nowoczesnego pa/stwa6 Jednak"e swo4e teoretycznie wy"sze i niew0tp#iwie postpowe stanowisko Hege# obraca na korzy3: wadzy kr#a i 4ego ministra Wa1 gen2eima 1 ma40ce4 racze4 c2arakter restaurac4i 1 co 3wiadczy wszak o pewnym rozszczepieniu 4ego po#ityczne4 koncepc4i6 z0d zezwo#i na rozpowszec2nienie pam17#etu Heg#a w 7ormie tanie4 odbitki6 >ezpo3rednie4 wsppracy Heg#a z opozycy4n0 gazet0 CWiirttembergisc2er 'o#ks7reundC nie uwa"am za prawdopodobn0FF6 Wsze#ako uwaga przy4acie#a Heg#a -iet2ammera, i" Hege# oto tak pomysowo broni ze4 sprawy, tra7nie odda4e reakc4 o3wiecone4 i #ibera#nie nastawione4 pub#iczno3ci6 !ub#icystyczny skutek, 4aki Hege# osi0gn0 wwczas po raz pierwszy i 4edyny w dziedzinie dora@ne4 po#ityki, pozosta4e zatem 1 w stosunku do zasadniczyc2 intenc4i autora 1 ambiwa#entnyFR6 N6 osenzweig pisze o obawac2, 4akie wzbudzia w Heg#u wiadomo3: o paryskic2 wydarzeniac2 z #ipca F]SO r6 !rzez par dni Hege# troska si nawet zac2owaniem 4ednego ze studentw, ktry wyst0pi z niebiesko1biao1czerwon0 kokard0Q mody rewo#uc4onista w por 4ednak osabi wymow demonstrac4i wy4a3nia40c, "e c2odzi nie o trico#ore, a#e o barwy $arc2ii6 -astpne4 zimy Hege# zamyka swo4e wykady z 7i#ozo7ii dzie4w penym w0tp#iwo3ci spo4rzeniem na niedawny upadek >urbpnw6 .2o: 4ego stare serce Cpo czterdziestu #atac2 wo4en i niezmiennego zamtuC tskni do u3mierzenia rewo#ucy4nego stanu 3wiata, to przecie" Hege# nie mo"e zazna: spoko4u, skoro 4u" przewidu4e wybuc2 nabrzmiewa40cego kon7#iktu6 Kon7#ikt ten dostrzega przede wszystkim w upowszec2nieniu demokra1 Kie wa3nie roszczenie musi odrzuca: 4ako wyraz zarozumia#stwa< W ostatnim rozdzia#e )ogiki Hege# 4ednoznacznie okre3#i stosunek obiektywnie ce#owe4 dziaa#no3ci do idei dobraFM6 Je3#i ide dobra po4mowa: 4ako wytyczn0 ce#owego dziaania, idea ta 4est nieuc2ronnie obarczona, subiektywno3ci06 $ianowicie teoria 4ako Cczyste przestwory prze4rzyste4 my3#iC 4est wwczas abstrakcy4nie przeciwstawiana rea#no3ci 4ako Cnieodsy#ogizowanemu kr#estwu ciemno3ciC6 Takie stanowisko 3wiadomo3ci Csubiektywne4 4est abstrakcy4ne, poniewa" pomi4a wiedz, 4aka na tym szczeb#u dziaania zawsze 4u" wi0"e nas z rea#no3ci06 ,#bowiem praktyka, ktra nie oznacza tu instrumenta#nego dziaania i tec2nicznego rozporz0dzania uprzedmiotowion0 natur0, #ecz etyczno3: w sensie Heg#owskim, czy#i dziaanie i#ityczne i przy4te sposoby interakc4i 1 ta praktyka porusza si zawsze 4u" w obrbie 4akie43 rzeczywisto3ci, w ktre4 ucie#e3ni si rozum6 Teorie, ktre 4ak rac4ona#ne prawo natura#ne wyznacza40 dopiero ce#e, przy3wieca40ce nastpnie rewo#uc4onizac4i rzeczywisto3ci, rozmi4a40 si ze 3wiatem duc2a obiektywnego6 W tym 3wiecie, w "ywym ukadzie instytuc4i, dobro 4est 4u" w sobie zrea#izowaneE C!oniewa" na skutek dziaa#no3ci po4cia ibiektywnego rzeczywisto3: zewntrzna zosta4e zmieniona [666\ to odbiera si 4e4 wa3nie d#atego rea#no3: ty#ko z4awiskow0 [666\ W tym wszystkim zosta4e w og#e zniesiona sama ta przesanka, a mianowicie okre3#enie dobra 4ako czego3 ty#ko podmiotowego, bd0cego co do swe4 tre3ci ce#em ty#ko ograniczonymQ zniesiona zosta4e konieczno3: rea#izowania ce#u dopiero przez podmiotow0 dziaa#no3: i zarazem sama ta dziaa#no3:6CFN Je3#i mimo to odnosimy si do te4 rzeczywisto3ci tak, 4akby3my mog#i 40 1 dysponu40c #epszym rozeznaniem 1 wedug nasze4 1Qb m1BomB, nipoamH 7ata#nemu TozorowiE ce na typowyc2 zdarzeniac2 zgubne skutki zac2owa/ po#itycznie nierozs0dnyc2 i praktycznie

niedopuszcza#nyc26 Ten wzr ma na wzg#dzie Hege#Q oszczdza sobie podawania Cmnstwa u"ytecznyc2 za#ece/C ty#ko d#atego, "rJ ostatnie wypadki same zapisay w ksidze 2istorii mora zasu"onego upadku zdegenerowane4 arystokrac4i6 Zwyciski rz0d >erna z FGZR r6, ktry trium7owa po zdawieniu powstania, zosta tymczasem oba#ony i zdemaskowa 1ny w oczac2 ogu6 K W okresie 7rank7urckim, w broszurze o ustro4u magistratw i we 7ragmencie Wprowadzenia do Lstro4u -iemiec pouczenie przekracza tradycy4ne ramy k#asyczne4 po#ityki6 Hege# powierza teraz 7i#ozo7ii ro# krytyki, niema# 4u" w tym sensie, w 4akim potem modo2eg#i3ci 1 przede wszystkim $arks 1 posugiwa#i si krytyk0 4ako przygotowaniem rewo#ucy4ne4 praktyki6 !unktem wy43cia d#a Heg#a 4est pozytywno3: istnie40ce4 rzeczywisto3ci6 =kre3#enie CpozytywneC stosu4e Hege# do spoecze/stwa, z ktrego 2istorycznie skostniayc2 7orm duc2 4u" si u#otniQ instytuc4e i ustawy nie zbiega40 si tu 4u" z interesami, opiniami i odczuciami6 qw stan rozszczepienia ana#izowa Hege# w modzie/czyc2 pismac2 teo#ogicznyc2 na przykadzie rozkadu substanc4a#ne4 etyczno3ci w staro"ytne4 `rec4i6 Tymi samymi po4ciami opisu4e teraz stan ustro4owy swo4e4 o4czyste4 Wirtembergii, a zarazem te" zeszy -iemieckie46 >ezsi#ne4 #k#iwo3ci tyc2, ktrzy czu40 konieczno3: zmiany, a 4ednocze3nie uporczywie trzyma40 si istnie40cego stanu rzeczy, Hege# przeciwstawia odwag o3wieconyc2, ktrzy spoko4nie bada40, co na#e"y odrzuci:6 Hege# dostrzega nieuc2ronn0 konieczno3: wyboru midzy gwatownym przewrotem, gdzie Cpotrzebie poprawy towarzyszy zemstaC, a m0dr0 praktyk0 re7orm, Cktra z godno3ci0 i spoko4em potra7i usun0: c2wie4no3: teres mas, ktre na razie ty#ko czu40 sprzeczno3: midzy dozwo#onym a nie3wiadomie poszukiwanym "yciem, zbiega si z przedsiwziciem inte#ektua#istw, ktrzy ow0 natur podnie3#i 4u" w sobie do rangi 5idei6 ,#e inte#ektua#istom nie wo#no si zatrzyma: na opozyc4i subiektywno3ci w stosunku do urzeczowionego 3wiataFU i me#anc2o#i4nie si ni0 napawa: 1 musz0 40 po40: 2isterycznie6 Jest to stanowisko krytyki, ktra kon7rontu4e ograniczone "ycie z 4ego wasnym po4ciem6 Zwraca40c si do panu40cyc2, 7i#ozo7ia, ktra po4mu4e dzie4e 4ako #os, mo"e wyartykuowa: sprzeczno3:, ktra porusza bezre7#eksy4ne masy, oraz zdemaskowa: bezpodstawne roszczenie interesu partyku#arnego do og#no3ci6 Krytyka 1 wbrew oczekiwaniom $arksa 1 nie ma sta: si praktyczn0 si0, zdobywa40c sobie masyQ ma osi0gn0: praktyczne skutki, zmienia40c 3wiadomo3: panu40cyc26 $o"e poucza: po#itykw o sprawied#iwo3ci #osu, ktry spotka ic2 obiektywnie, 4e3#i nie zdobd0 si na odwag, by c2cie: tego #osu6 !oprawia40c po #atac2 i przepisu40c na czysto 4u" przerobione Wprowadzenie do broszury o ustro4u, Hege# porzuci to stanowisko6 .i, ktrzy po4mu40 dzie4owe wydarzenia 4ako #os i ktryc2 dzie4e mog0 czego3 nauczy:, nie ma40 dostateczne4 siy, aby ingerowa: w proces dzie4owyQ natomiast dziaacze po#ityczni nie wynosz0 "adnyc2 korzy3ci z bdw, 4akie sami popeni#i6 Zarysowu4e si tu 4u" uzasadniony w )ogice podzia pracy midzy 7i#ozo7ami a mened"erami duc2a 3wiata 1 ktry to podzia w wykadac2 o 7i#ozo7ii dzie4w wyk#ucza zwrotne oddziaywanie teorii na praktyk6 e7#eks4a nad #osem musi przyc2odzi: poniewczasie, za p@no, aby zama: 4ego obiektywn0 potg6 Ju" w wers4i z F]OR r6 zna4du40 si s7ormuowania powraca40ce w przedmowie z roku F]RFE 7i#ozo7ia, ktra po4mu4e wspczesn0 sytuac4 na podstawie kon1 woczesne pa/stwo biurokratyczne, oparte na centra#ne4 administrac4i podatkami i rygorystycznie zorganizowane4 armii zawodowe4, ktre 4ako takie 4est zewntrzne wobec s7ery swobodnyc2 stosunkw prywatnyc2 midzy obywate#ami6 -iemnie4 4ednak na takie pa/stwo przec2odz0 owe atrybuty etyczno3ci, ktre Hege# prze40 gwnie z k#asycznego po4cia po#isRO6 =kre3#enie suwerenno3ci 4est przeto zwi0zane z ustanowieniem wadzy, ktra zapewnia si#n0 pozyc4 mi#itarn0 na zewn0trz przez zobowi0zanie 4bywate#i do po3wicenia wo#no3ci osobiste4 egzystenc4i i "ycia w interesie obrony cao3ci6 St0d kategoria wo4ny zysku4e pozyc4 dominu40c06 Za po3rednictwem wo4ny 2istoryczny #os ogarnia cae narody6 Wo4na potwierdza zdrowie suwerennyc2 pa/stw i po#ityczn0 etyczno3: ic2 obywate#i6 !rzyczynowo3: #osu u4ta 4est 4u" nie 4ako ironiczna kara, ktra obraca przeciwko nam nasz wasny uczynek6 !rzyczynowo3: #osu wywodzi si teraz z tragedii w onie etyczno3ci, ktra

zaczyna si od dobrowo#ne4 o7iary samoeksterioryzac4i abso#utu w 4ego innobytRF6 -a gruncie 7etyszyzowane4 o7iary Hege# mo"e zwi0za: rzeczywisto3: idei etyczne4 z samoutwier1dzaniem nowoczesnego pa/stwa obywate#skiego i z 4ego bezwzg#dnym aparatem panowania6 Je"e#i 4ednak nie ty#ko o7iara obywate#i, ktrzy d#a obrony cao3ci swo4e4 wasno3ci po3wica40 prywatn0 egzystenc4, 4est popioem, z ktrego pa/stwo wznosi si na szczyty zewntrzne4 potgi, 4e3#i oparta na tym, co wewntrzne, sia pa/stwa 4est racze4 4edynym otarzem, na ktrym obywate#e rnog0 skada: swo40 o7iar, to odnowa zeszy, ktra przestaa istnie: 4ako pa/stwo, mo"#iwa 4est ty#ko wskutek zewntrzne4 przemocy, wskutek trium7u zdobywcy ;1 i nie wskutek uprzednio wdro"one4 poko4owe4 re7ormy stosunkw wewntrznyc26 Trium7 dnniprn oczekiwanego zwHciezcH nie mo"e bH: ! ,W= ,>ST ,K.'J-+ * H=%T T), +W=)L.J* $oment, w ktrym Hege# przy40 t perspektyw, rok F]OX, sugeru4e, "e w CporywC duc2a nast0pi dopiero w c2wi#i zwycistwa -apo#eona nad +urop06 Tak 4ednak nie 4est6 Ty#e "e dopiero wtedy, pod koniec okresu 4ena4skiego, Hege# wyksztaci w peni to stanowisko teoretyczne, z ktrego mg po40: rezu#tat ewo#uc4i Arancuskie4 1 wprowadzenie prawa abstrakcy4nego 1 4ako wa3ciw0 innowac4 i przewrt6 Ju" w okresie 7rank7urckim Hege# prowadzi studia ekonomiczne i napisa 1 nie zac2owany 1 komentarz do niemieckiego przekadu Staatswirtsc2a7t Steuarta6 -astpnie w Jenie, 4ak o tym 3wiadczy Tas System der Sitt#ic21keit z F]OR r6 i przede wszystkim wykady o 7i#ozo7ii duc2a z #at F]OS1F]OX, wypracowa sobie po raz pierwszy6 w kon7rontac4i ze wspczesn0 ekonomi0, adekwatne po4cie nowo"ytnego spoecze/stwa obywate#skiego6 W kontek3cie Csystemu potrzebC nowe znaczenie zysku4e te" prawo abstrakcy4ne6 To te4 pory Hege# u4mowa prawo abstrakcy4ne 1 tak samo 4ak pozytywno3: powszec2nego ustawodawstwa i ograniczenia etyki Kantowskie4 1 4ako produkt rozkadu abso#utne4 etyczno3ci6 Ju" w czasac2 berne/skic2 rozr"nienie midzy greck0 re#igi0 7antastyczn0 a pozytywnym c2rze3ci4a/stwem pozwo#io mu wywie3: 7orma#ne obywate#skie prawo prywatne z 7aktu upadku po#is i powstania rzymskiego cesarstwa uniwersa#negoRS6 W 4ena4skie4 rozprawie o naukowyc2 u4ciac2 prawa natura#nego @rdem prawa 7orma#nego 4est znowu odma#owana w barwac2 `ibbona Cutrata abso#utne4 etyczno3ciCE CWraz z og#nym "yciem prywatnym i w sytuac4i, gdy #ud skada si ty#ko ze stanu drugiego 8mianowicie z rzemie3#nikowi nnwstaia 2pznn3rednio 7orma#ne stosunki arawne6 miaru sprawied#iwo3ci obywate#skie prawo prywatne wnika nie4ako z zewn0trz do nowo"ytnego spoecze/stwa obywate#skiego, c2o: ty#ko 4emu przecie" zawdzicza swo4e powstanie i istnienie6 ,#e istnienie wo#no3ci wi0"e Hege# zawsze z zasadami prawa abstrakcy4nego6 ewo#uc4a Arancuska stanowi cezur w dzie4ac2 ty#ko d#atego, "e rezu#tatem 4e4 byo urzeczywistnienie tyc2 zasad6 Hege# wita -apo#eona w Jenie rwnie" i przede wszystkim 4ako patrona nowego kodeksu cywi#nego6 Tziki rewo#uc4i i wie#kiemu >onapartemu 4ako egzekutorowi 4e4 testamentu zasada rozumu w 7ormie ustawowo zagwarantowane4 wo#no3ci wszystkic2 #udzi 4ako osb staa si rzeczywisto3ci06 -a tym opiera si krytyka wirtemberskiego )andtaguE 66!ocz0tek ewo#uc4i Arancuskie4 na#e"y traktowa: 4ako wa#k, ktr0 rozumne prawo pa/stwowe wszczyna z mas0 pozytywnego prawa i przywi#e4w, ktre 4e dotyc2czas dawiyQ w pertraktac4ac2 wirtemberskic2 stanw widzimy t sam0 wa#k tyc2 zasad, ty#ko "e zamieniono si mie4scami [666\ W Wirtembergii proponowana przez kr#a konstytuc4a na#e"aa do dziedziny rozumnego prawa pa/stwowegoQ stany rzuciy si natomiast do obrony prawa pozytywnego i przywi#e4wQ ba, okazyway przewrotnie, "e czyni0 to w imi #udu, c2o: przywi#e4e te byy sprzeczne z interesem #udu da#eko bardzie4 4eszcze ni" z interesem wadcy6C

!,STSTW= SL>ST,-.J,)-+ * ST ,.H ! Z+T +W=)L.Jg Lkada40c w F]FG r6 rozpraw o stanac2 kra4owyc2 Hege# pisarz po#ityczny zgodny 4est po raz pierwszy i ostatni HE kwestii stosunku swe4 teorii do praktyki z Heg#em #ogikiem i autorem Ai#ozo7ii prawa, to 4est z samowiedz0

sti0 CzniesieniaC re#igii w 7i#ozo7ii, ktra po 4ego 3mierci wskutek kontrowers4i w3rd uczniw zyskaa tak doniose znaczenie po#ityczne6 Hege# stawia 7i#ozo7ii zadanie usprawied#iwienia tre3ci re#igii, zwaszcza c2rze3ci4a/stwa, przed wy"sz0 instanc40 rozumu przez odebranie im 7ormy wiary6 W nurcie o3wiecenia re7#eks4a i tak5 wdara si do dziedziny re#igiiE C$y3# tak rozpoczta nie mo"e si zatrzyma:, prze naprzd, wy4aawia dusz, niebo i pozna40cego duc2a, a re#igi4ne tre3ci c2roni0 si w po4cie6 Tu musz0 zna#e@: swe usprawied#iwienie [666\6Ca =t" owo re#igi4ne poznanie, ktre zastpu4e wiar, z powodu swe4 7i#ozo7iczne4 natury nie mo"e by: upowszec2nione6 Hege#, co7a40c si poza intenc4 o3wiecenia, nigdy nie porzuci parmenidesowskiego przes0du 7i#ozo7ii zac2odnie4, "e do uczestnictwa w tym, co istnie4e, dopuszczeni s0 ty#ko nie#iczni6 T#atego prawda re#igii 1 z c2wi#0 gdy c2roni si w po4cie 1 musi opu3ci: wsp#not wierz0cyc2, by przenie3: si do wsp#noty 7i#ozo7w i straci: powszec2ne uznanie6 Jawny ateizm tak zwanyc2 #udzi wyksztaconyc2 dotknie te" ubogic2, ktrzy dotyc2czas "y#i w stanie naiwne4 re#igi4no3ci6 !rzeciwko temu upadkowi wiary nie wskra nic nawet wadza pa/stwowa6 Skutkw demito1 #ogizac4i nie da si powstrzyma:6 Wa3nie spenienie si czasw, ktryc2 znakiem 4est potrzeba usprawied#iwienia przez po4cie, zbiega si z demora#izac40 #uduE CKiedy ubogim nie gosi si 4u" +wange#ii, kiedy s# utracia swo40 m0dro3:, a wszystkie 3wita po cic2u z#ikwidowano, wwczas #ud, d#a ktrego przyt2imionegp rozumu prawda mo"e by: ty#ko w wyobra"eniu, nie potra7i 4u" dopomc porywom swego wntrza6CRZ Z naszego punktu widzenia warto zwrci: uwag na stoicki spok4 i opanowanie, z 4akim Hege# antycypu4e w przyszy rozw4 wydarze/6 .2odno mwi o C7aszywym t6nnipC tt/ri sto3ci pozosta40ce4 w ty#e za zasad0, ktra w dzie4ac2 3wiata zyskaa 4u" wa"no3: 1 za !rusami6 ,#e skoro tak, to czemu Hege# nie mg uspokoi: si my3#0, ktr0 potra7i przecie" tak dobrze i#ustrowa: przykadami z dzie4w powszec2nyc2E "e duc2owi trzeba wie#e czasu, aby upowszec2ni: zasad, ktra w 4akim3 mie4scu zostaa 4u" wyartykuowana i zobiektywizowana< Tymczasem Hege# 1 pruski nauczycie# akademicki w >er#inie 1 pisze po#ityczn0 po#emik z pro4ektem ustawy #ondy/skiego rz0du6 Spoko4ny pesymizm Heg#a, ktry 1; 4ak w wykadac2 z 7i#ozo7ii re#igii 1 w sc2yku epoki widzi 4e4 spenienie, ustpu4e mie4sca penemu obaw pesymizmowi ostatniego pisma po#itycznego, poniewa" po4awia si w0tp#iwo3:, czy aby Aranc4a i ,ng#ia nie s0 #epszymi od !rus reprezentantami rzeczywisto3ci, przeniknite4 do gbi panu40c0 zasad0 dzie4w6 $o"e Hege zdawa sobie 4u" po trosze spraw z tego, co w dziesi: #at potem $arks zarzuci Heg#owskie4 koncepc4i prawa pa/stwowegoE "e owe po#ityczne stany spoecze/stwa przedobywate#skiego, na ktryc2 pozostao3ciac2 Hege# wspiera autorytet swego pa/stwa, rozpady si na stany CspoeczneC 1 na k#asy6 !rzypisywa: im nada# 7unkc4e po3redniczenia midzy pa/stwem i spoecze/stwem byoby bezsi#n0 prb0 restaurac4i, staraniem, by Codrzuci: czowieka 1 po cz3ci w same4 s7erze po#ityczne4 ;1 w ograniczony kr0g 4ego s7ery prywatne4CSF6 Heg#owska krytyka rewo#uc4i #ipcowe4 i angie#skiego pro4ektu re7ormy obrciaby si wwczas przeciwko niemu samemu6 Hege# 4ako rzecznik abstrakc4i nowego ustro4u stanowego, 2ipostazu40cy zaco7ane stosunki w !rusac2, u#ega40cy 1 4ak si wyrazi $arks 1 ,6reminiscenc4iC, zaprzeczaby wwczas 7aktycznie dokonanemu rozdziaowi pa/stwa od spoecze/stwa6 mi#ieu zac2odnic2 demokrac4i, nada: mu 2onorowy tytu #iberaa6RM Twie rzeczy r"ni0 Heg#a zdecydowanie od dzisie4szyc2 #iberaw i wygodnyc2 pog#0dw ic2 #ibera#nyc2 uczniwE z 4edne4 strony, bezwzg#dny radyka#izm w poznawaniu dynamiki dzie4owego rozwo4u 8Ai#ozo7ia prawa, V

RMS1RM]9, z drugie4 strony, specy7iczne zaw"enie 2oryzontu odpo#itycznionego przez protestanck0 tradyc4 urzdnicz0 i ograniczonego do spraw pruskic26 Hege# stawia nas dzi3 wobec zadania, ktre mo"e mu Qy#ko przynosi: zaszczytE c2odzi o zrozumienie dyspro1Torc4i midzy zakro4em +ncyk#opedii, ktra substanc4 Qaego 3wiata raz 4eszcze przetwarza w 7i#ozo7i, a ukrytymi ograniczeniami Heg#owskiego 2oryzontu, ktre 3wiadka o nieu3wiadamianiu sobie wasne4 tradyc4i my3#owe4, riege# tak"e nie zdoa wy43: poza swo40 epok i 4e4 sto1QunkiSN6 , byy to stosunki, 4ak zauwa"a $arks, kra4u, ttry uczestniczy w restaurac4ac2 nowoczesnyc2 naro1#w, nie uczestnicz0c w ic2 rewo#uc4ac26 Tak"e u Heg#a Ey4e, na przekr 4ego wasnym roszczeniom, partyku#ar1*=(n, ktr0 7i#ozo7ia niemiecka zawdzicza swemu wy19bcowaniu z duc2a Zac2odu6 !rzezwyci"y: t partyku1arno3: atwie4 byo re/skiemu hydowi, "y40cemu na wygnaniu w )ondynie, ni" studentowi Aundac4i Tybi/skie4 pruskiemu urzdnikowi w >er#inie czasw restaurac4iSs6 przeo"ya $agorzata %ukasiewicz konstruowane wedug te4 same4 7ormy #ogiczne4, a#e o rozmaite 7ormy same4 konstrukc4i6 W s7ormuowaniu radyka#nym mo4a teza mogaby brzmie:E nie 4est tak, "e duc2 w abso#utnym ruc2u re7#eksy4nego kierowania si ku samemu sobie prze4awia si midzy innymi w 4zyku, pracy i stosunku etycznym, a#e dopiero dia#ektyczny zwi0zek 4zykowe4 symbo#izac4i, pracy i interakc4i okre3#a po4cie duc2a6 Kcioby si to z mie4scem, 4akie wymienionym kategoriom przypada w systemieQ wystpu40 one przecie" nie w #ogice, a#e w 7i#ozo7ii rea#ne46 Z drugie4 strony, re#ac4e dia#ektyczne s0 tu 4eszcze tak wyra@nie zwi0zane z podstawowymi wzorami 2eterogenicznyc2 do1 3wiadKcze/, i" #ogiczne 7ormy r"ni0 si midzy sob0 w za#e"no3ci od materia#nego kontekstu, z ktrego zostay zaczerpniteE eksterioryzac4a i wyobcowanie, przyswo4enie i po4ednanie nie pokrywa40 si 4eszcze ze sob06 W wykadac2 4ena4skic2 zarysowu4e si 4u" 4ednak pog#0d, "e dopiero trzy dia#ektyczne wzory egzystu40ce4 3wiadomo3ci razem wzite pozwa#a40 rozezna: si w strukturze duc2a6U P Za t0 tez0 przemawia zreszt0 konstrukc4a wykadw6 Kategorie 4zyka, narzdzia i mienia rodzinnego siga40 wymiaru istnienia zewntrznego, a przeto 1 zgodnie z p@nie4 wprowadzonym rozczonkowaniem systemu 1 na#e"ayby do postaci d u1c2a obiektywnego6 Jednak"e w okresie 4ena4skim kategorie te nie wystpu40 odpowiednio pod nazw0 duc2a rzeczywistego, a#e 4u" w pierwsze4 cz3ci Ai#ozo7ii duc2a, d#a ktre4 wydawca wybiera w obrbie systemu nazw Tuc2 subiektywny6 =t"E zgodnie z termino#ogi0 +ncyk#opedii duc2em subiektywnym s0 ty#ko takie okre3#enia, ktre c2arakteryzu40 odniesienia pozna40cego i dziaa40cego podmiotu do samego siebie6 -ie na#e"0 do nic2 obie1ktywizacie ie naniaE oddzie#a pierwotn0 apercepc4, ktra ma gwarantowa: 4edno3: 3wiadomo3ci transcendenta#ne4, od aper1cepc4i empiryczne46 Aic2te posuwa40c da#e4 re7#eks4 nad autore7#eks40, zanim ta zostanie rozdzie#ona na s7ery, ktryc2 ugruntowaniu ma przecie" su"y:, natyka si na prob#em podstawy 1 podstawy ostateczne4 1 Ja6 Kieru4e si przy tym przedsiwziciu zasadami dia#ektyki stosunku Ja do tego, co inne w obrbie subiektywno3ci samowiedzy6N Hege# natomiast za4mu4e si dia#ektyk0 Ja i tego, co inne w ramac2 intersubiektywno3ci duc2a, gdzie Ja nie styka si ze sob0 4ako ze swoim *nnym, a#e z innym Ja 4ako z tym, co inne6 Tia#ektyk0 Teorii wiedzy z FGZM r6, wyra"a40ca si w tym, "e Ja po prostu ustanawia samo siebie, zwi0zana 4est Eze stosunkiem samotne4 re7#eks4iE 4ako teoria samowiedzy da4e odpowied@ na aporie owego stosunku, w ktrym Ja konstytuu4e si w ten sposb, "e u3wiadamia sobie siebie w tym, co inne, zidenty7ikowanym 4ako ono samo6 Heg#owska dia#ektyk0 samowiedzy wykracza poza stosunek samotne4 re7#eks4i i doc2odzi do komp#ementarnego stosunku rozpozna40cyc2 si 4ednostek6 To3wiadczenie samowiedzy nie ma 4u" odt0d wagi do3wiadczenia pierwotnego6 L Heg#a wynika ono racze4 z do3wiadczenia interakc4i, w ktrym ucz si widzie: siebie oczyma innego podmiotu6 $oment, w ktrym sta4 si 3wiadomy siebie, 4est poc2odn0 skrzy"owania perspektywy6 Topiero na gruncie wza4emnego uznania ksztatu4e si samowiedza, ktra musi si opiera: na moim

odzwiercied#aniu si w 3wiadomo3ci 4akiego3 innego podmiotu6 Tote" Hege# na pytanie o @rdo to"samo3ci Ja mo"e odpowiedzie: nie 1 4ak Aic2te 1 wskazaniem podstaw powraca40ce4 do siebie samowiedzy, a#e 4edynie teori0 duc2a6 Tuc2 nie 4est zac2odzi tu taki stosunek 4ak midzy gramatyk0 4akiego3 4zyka a osob0 posugu40c0 si tym 4zykiem a#bo midzy systemem obowi0zu40cyc2 norm a dziaa40cymi 4ednostkamiQ stosunek ten nie obraca og#no3ci przeciwko 4ednostko1wo3ci, a#e umo"#iwia ic2 swoiste po0czenie6 W medium owe4 og#no3ci 1 Hege# nazywa 40 og#no3ci0 konkretn0 1 4ednostki mog0 si ze sob0 wza4emnie uto"samia:, a 4ednocze3nie uznawa: si za nieto"same6 !ierwotna koncepc4a Heg#a po#ega na tym, "e Ja 4ako samowiedza mo"e by: po4te ty#ko, 4e3#i 4est duc2em, t46 4e"e#i przec2odzi od subiektywno3ci do obiektywno3ci tego, co og#ne, 3wiadome swo4e4 nieto"samo3ci podmioty z4ednoczone s0 aa gruncie wza4emno3ci6 !oniewa" Ja w tym da40cym si dokadnie wy4a3ni: sensie 4est to"samo3ci0 tego, co og#ne, i tego, co 4ednostkowe, indywidua#izac4 nowo1rcdka, ktry w onie matki 4est, 4ako istota "ywa 4eszcze nie posugu40ca si 4zykiem, egzemp#arzem gatun1ku, a 4ego cec2y bio#ogiczne tumaczy dostatecznie kombinac4a sko/czone4 #iczby e#ementw 1 indywidua#izac4 t mo"na po4mowa: ty#ko 4ako proces soc4a#izac4i6 Soc4a#izac4 z ko#ei na#e"y rozumie: nie 4ako uspoecznienie danego indywiduum 1 to racze4 dopiero w toku soc4a#izac4i powsta4e istota zindywidua#izowana6X ti Stosunek etyczny ukazu4e mody Hege# na przykadzie wza4emnego stosunku tyc2, ktrzy si koc2a40E CW mio3ci s0 4eszcze dwie oddzie#ne strony, a#e 4u" nie 4ako oddzie#ne, #ecz 4ako 4edno, i "ywa istota czu4e tu mn0 "yw0 istot6CG W drugim wykadzie Hege# ob4a3nia mio3: 4ako poznanie, ktre pozna4e si w tym, co inne6 uruc2amia tym samym mec2anizm #osu, ktry obraca si przeciwko niemu6 Wa#ka, 4aka wywi0zu4e si0 midzy stronami kon7#iktu, wrogo3: wobec zaatakowanego i uciskanego partnera da40 wyra@nie odczu: utracon0 komp#emen1tarno3:, dawn0 przy4a@/6 !rzestpca styka si z si0, 4ak0 ma w sobie wad#iwe "ycie6 W ten sposb przekonu4e si O swo4e4 winie6 Winny musi cierpie: wywoan0 przez sie bie przemoc stumionego i odtr0conego "ycia tak dugo, dopki ucisku cudzego "ycia nie zazna 4ako uszczerbku w swoim wasnym, dopki odwraca40c si od cudzego "y cia nie do3wiadczy wasnego wyobcowania6 W przyczy1 nowo3ci #osu dziaa sia uciskanego "ycia, ktr0 mo"na z4edna: ty#ko wwczas, gdy do3wiadczenie negatywno3ci rozszczepionego "ycia zrodzi tsknot za "yciem utraco nym oraz zmusi do uznania to"samo3ci wasne4 zanego wane4 egzystenc4i i egzystenc4i zwa#czanego partnera6 Wtedy obie strony uzna40 wasn0 zatwardziao3: za wy nik oderwania, abstrakc4i od wsp#noty "yciowego zwi0z ku 1 i w tym stosunku dia#ogu, w stosunku rozpoznawa nia si w innym, do3wiadcza40 wsp#ne4 podstawy swego istnienia6 W wykadac2 4ena4skic2 dia#ektyka wa#ki o uznanie nie po4awia si 4u" w kontek3cie CprzestpstwaCQ punktem wy43cia 4est tu dra"#iwy stosunek podmiotw, ktre ca0 swo40 istot0 skupia40 si na ka"dym szczeg#e wypracowanego mienia6 Wa#ka o uznanie toczy si tu 4ako wa#ka na 3mier: i "ycie6 !oniewa" wa#cz0cy ryzyku40 "ycie F tym samym znosz0 wasn0 wyniesion0 do rangi tota# no3ci 4ednostkowo3:, nie mog0 4u" same utwierdza: si w swoim stanowisku, ignoru40c rac4e drugie4 stronyE CKiedy pozna4emy, "e uznana 3wiadomo3: tota#na istnie4e ty#ko o ty#e, o i#e znosi sam0 siebie, pozna4e to sama ta

3wiadomo3:Q sama 3wiadomo3: dokonu4e te4 skierowane4 ku &n2ip rp7#pHI4ii _! ipdnnstkowa tota#no3:, ie3#i c2ce kada40c w 7i#ozo7ii praktyczne4 autonomi, to 4est wa3ciwo3: wo#i po#ega40c0 na tym, "e 4est ona sama d#a siebie prawem, tak 4ak w 7i#ozo7ii teoretyczne4 zakada niepodwa"a#n0 i prost0 to"samo3: samowiedzy, Kant oddzie#a etyczne dziaanie od s7ery mora#no3ci6 !rzy4mu4e graniczny przypadek przedustawne4 4edno#ito3ci dziaa40cyc2 podmiotw6 Lprzednia sync2ronizac4a podmiotw dziaa40cyc2 w ramac2 pene4 intersubiektywno3ci umieszcza prob#em mora#no3ci, mianowicie z2armonizowanie intersubiektywno3ci zaamane4 midzy nadmiern0 identy7ikac40 a niedostatkiem komunikac4i, poza dziedzin0 etyki6FR Kant okre3#a postpowanie mora#ne wedug zasady brzmi0ce4E Cnie postpowa: wedug "adne4 inne4 maksymy, ty#ko wedug te4, ktra mo"e tak"e sam0 siebie 4ako prawo og#ne mie: za przedmiotCFS6 =g#no3: praw mora#nyc2 oznacza przy tym nie ty#ko, "e obowi0zu40 one intersu1biektywnie, oznacza tak"e t abstrakcy4n0 7orm genera#ne4 wa"no3ci, ktra wi0"e si z apriorycznym uzgodnieniem6 Ka"dy 4ednostkowy podmiot musi maksymy swego dziaania 1 sprawdza40c ic2 przydatno3: 4ako zasad powszec2nego ustawodawstwa 1 przypisywa: ka"demu innemu podmiotowi 4ako maksymy obowi0zu40ce na rwni tak"e i 4egoE C-ie wystarcza, "e wo#i nasze4 [666\ przypiszemy wo#no3:, 4e"e#i nie mamy dostateczne4 podstawy do przyznania 4e4 tak"e wszystkim istotom rozumnym6 !oniewa" bowiem mora#no3: su"y nam za prawo ty#ko 4ako istotom rozumnym, przeto musi ona mie: tak"e znaczenie d#a wszystkic2 istot rozumnyc26CFM !rawa mora#ne s0 abstrakcy4nie og#ne w tym sensie, "e skoro d#a mnie ma40 genera#n0 wa"no3:, musz0 by: eo ipso pomy3#ane 4ako wa"ne d#a wszystkic2 istot rozumnyc26 Tote" interakc4a pod#ega40ca tym prawom rozkada si na akc4e osobnyc2 i samowystarcza#nyc2 podmiotw, z ktryc2 ) r orawa s0 na4wy"sz0 instanc40 [666\ dopty indywidua#no3: nausi by: po3wicona og#no3ci, t46 musi by: u3miercona6CFX *** poniewa" Hege# nie wi0"e konstytuc4i Ja ze skierowan0 na siebie re7#eks40 samotnego Ja, #ecz po4mu4e 40 na gruncie procesw ksztatowania, mianowicie 4ednoczenia si przeciwstawnyc2 podmiotw w toku komunikac4i, rozstrzyga40ca 4est nie re7#eks4a 4ako taka, a#e medium, w ktrym doc2odzi do skutku to"samo3: tego, co og#ne, i tego, co 4ednostkowe6 Hege# mwi te" o C3rodkuC 1 Cczonie 3rednimC 1 poprzez ktry 3wiadomo3: uzysku4e egzystenc46 Totyc2czasowe wywody zda40 si sugerowa:, "e Hege# wprowadza dziaanie komunikacy4ne 4ako medium procesu ksztatowania si samowiednego duc2a6 Aaktycznie w wykadac2 4ena4skic2 na przykadzie wsp"ycia pierwotne4 grupy 1 interakc4i w obrbie rodziny 1 Hege# konstruu4e po4cie Cmienia rodzinnegoC 4ako egzystu40cego czonu 3redniego sposobw wza4emnego zac2owania6 ,#e obok rodziny mamy dwie da#sze kategorie, ktre Hege# rozwi4a podobnie 4ako media procesu ksztatowaniaE 4zyk i prac6 Tuc2 to organizac4a czonw 3rednic2, ktre s0 na rwni pierwotneE CT0 pierwsz0 zwi0zan0 egzystenc40 1 3wiadomo3ci0 4ako czonem 3rednim 1 4est 4ego byt 4ako 4zyk, 4ako narzdzie i mienie 8rodzinne9 a#bo 4ako prosta 4edno3: bytowaE pami:, praca i rodzina6CFG Te trzy podstawowe wzory dia#ektyczne ma40 c2arakter 2eterogenicznyQ 4zyka i pracy, 4ako mediw duc2a, nie mo"na sprowadzi: do do3wiadczenia interakc4i F i wza4emnego uznania6 Jzyk nie obe4mu4e 4eszcze komunikac4i dziaa40cyc2 i WKnriTTHarBrn2 G! cn#ia nt1irimint/m a#p nm7#wa tn tH#krJ ba4ania popdw6 Jak tam symbo#e 4zykowe, tak tuta4 narzdzia s0 egzystu40cym czonem 3rednim, w ktrym osadza40 si uog#nione do3wiadczenia pracu40cego z przedmiotem pracy6 -azwa 4est czym3 trwaym w stosunku do u#otnego momentu postrze"e/Q podobnie narzdzie 4est czym3 og#nym w stosunku do u#otnyc2 momentw po"0dania i u"yciaE C-arzdzie 4est tym, w czym praca ma swo40 trwao3:, co pozosta4e po tym, kto pracu4e, i po tym, co 4est przedmiotem 4ego pracy, 4est tym, w czym uwiecznia si ic2 przypadkowo3:Q narzdzie upowszec2nia si za

po3rednictwem tradyc4i, podczas gdy zarwno po"0da40cy, 4ak przedmiot 4ego po"0da/ istnie40 i przemi4a40 ty#ko 4ako indywidua6CFZ Symbo#e umo"#iwia40 rozpoznawanie tego samego, narzdzia usta#a40 reguy, wedug ktryc2 mo"na dowo#nie powtarza: akt podporz0dkowywania procesw natura#nyc2E CSubiektywno3: pracy zysku4e w narzdziu c2arakter og#nyQ ka"dy mo"e zrobi: tak samo i tak samo pracowa:Q w te4 mierze narz0dzie 4est sta0 regu0 pracy6CRO Tia#ektyka pracy prowadzi do zapo3redniczenia podmiotu i przedmiotu inacze4 ni" dia#ektyka przedstawiania6 !unktem wy43cia dia#ektyki pracy nie 4est podporz0dkowanie natury wytworzonym przez siebie symbo#om, a#e odwrotnie, podporz0dkowanie podmiotu wadzy zewntrzne4 natury6 !raca wymaga zawieszenia bezpo3redniego procesu zaspoka4ania popdwQ przenosi energi wytwrcz0 na przedmiot pracy wedug praw narzuconyc2 Ja przez natur6 W tym dwo4akim sensie Hege# mwi, "e w pracy podmiot urzeczawia siE C!raca 4est we1wn0trz3wiatowym urzeczowieniem si6 ozszczepienie po1pdowego Ja 8mianowicie rozszczepienie na bada40c0 rzeczywisto3: instanc4 Ja i na stumione roszczenia popdw 1 J6 H69 po#ega wa3nie na takim uprzedmiotowi1 zentu4e tec2niczne rozporz0dzanie natur06 Je3#i mora#no3: stanowi ce#owe dziaanie wedug czystyc2 maksym 1 a rozwa"a40c to dziaanie abstra2u4e si od oko#iczno3ci, "e podmiot mora#ny w0czony 4est w ksztatu40c0 si dopiero intersubiektywno3: 1 to ku#tur po4mu4e Kant rwnie" 4ako ce#owe dziaanie wedug regu tec2nicznyc2 8tzn6 imperatyww warunkowyc29, podobnie abstra2u40c od 7aktu uwikania podmiotu w procesy pracy6 .ywi#izowane Ja, ktremu Kant przypisu4e zdo#no3: do dziaania instrumenta#nego, Hege# po4mu4e 4ako rezu#tat 1 i to rezu#tat 2istorycznie zmienny 1 spoeczne4 pracy6 Tote" w 4ena4skic2 opracowaniac2 7i#ozo7ii duc2a Hege# zawsze zwraca uwag na postp, 4akiemu pod#ega wyksztacona wskutek posugiwania si narzdziami c2ytra 3wiadomo3:, gdy ty#ko praca zosta4e zmec2anizowana6RN To, co mo"na powiedzie: o 3wiadomo3ci mora#ne4 i tec2niczne4, dotyczy ana#ogicznie 3wiadomo3ci teoretyczne46 Tia#ektyka przedstawiania za po3rednictwem 4zykowyc2 symbo#i zwraca si przeciwko Kantowskiemu po4ciu syntetycznyc2 7unkc4i 3wiadomo3ci transcendenta#ne4, zna4du40ce4 si poza wsze#kimi procesami ksztatowania6 ,#bowiem abstrakcy4na krytyka poznania u4mu4e stosunek Kategorii i 7orm naoczno3ci do materiau do3wiadczenia 1 4ak wskazu40 u"ywane terminy 1 zgodnie z wprowadzo1 N C-arzdzie 4ako takie odda#a od czowieka 4ego materia#n0 za1,iadB a#e przy tym pozosta4e [666\ 4ego dziaa#no3ci0 [666\6 W ma1zynie czowiek sam znosi t swo40 7orma#n0 aktywno3: i ka"e 4e4 H cao3ci pracowa: d#a siebie6 ,#e ten podstp, 4aki stosu4e on tu 6obec przyrody, [666\ m3ci si na nim samymQ im wice4 wymusza E na przyrodzie, im bardzie4 40 u4arzmia, tym ni"e4 stacza si on am6 Ka"0c bowiem obrabia: przyrod rozmaitym maszynom, nie nosi wca#e konieczno3ci swe4 wasne4 pracy, #ecz ty#ko przesuwa 40 H inne mie4sce, mianowicie odda#a 40 od przyrody i sprawia, "e 4egp oraca traci "ywy kontakt z przyrod0 4ako "y40c0Q wyzbywa si wic zowiek te4 "ywe4 negatywno3ci, i praca, 4aka mu pozosta4e, sama

my w og#e bez zakadania standardw 1 4akko#wiek w teoretycznie wo#ny od wsze#kic2 zao"e/ pocz0tek nie mo"e by: wa3nie pocz0tkiem abso#utnym, a#e musi nawi0zywa: do 3wiadomo3ci natura#ne46 Je3#i z tego punktu widzenia spo4rzymy na 4ena4sk0 Ai#ozo7i duc2a, nasunie si 4ednak pytanie o 4edno3: proce s5u ksztatowania, ktry przecie" na4pierw okre3#ony 4est przez trzy 2eterogeniczne wzory ksztatowania6 !ytanie o zwi0zek owe4 organizac4i czonw 3rednic2 narzuca si szczeg#nie natarczywie, gdy przypomnimy sobie 2istori oddziaywania 7i#ozo7ii Heg#a i uprzy1 tomnimy sobie owe rozbie"ne interpretac4e, z ktryc2 ka"da za zasad wykadni cao3ci przy4mu4e 4eden z podstawowyc2 wzorw dia#ektycznyc26 .assirer w neg#i"u40ce4 interpretac4i Kanta, ktra zarazem stanowi podstaw 7i#ozo7ii 7orm symbo#icznyc2, odwou4e si gwnie do dia#ektyki

przedstawianiaQ )ukacs interpretu4e ruc2 idei od Kanta do Heg#a na gruncie dia#ektyki pracy, ktra zarazem gwarantu4e materia#istyczn0 4edno3: podmiotu i przedmiotu w 2istorycznym procesie ksztatowania si gatunkuQ wreszcie neo2eg#izm T2eodora )itta prowadzi do koncepc4i stopniowego samorozwo4u duc2a, oparte4 na wzorze dia#ektyki wa#ki o uznanie6 Wsp#na tym trzem stanowiskom 4est uprawiana przez modo2eg#izm metoda przyswa4ania Heg#a kosztem rezygnac4i z to"samo3ci duc2a i natury, ktr0 zgodnie z wasnym roszczeniem miaa da: wiedza abso#utna6 !oza tym 4ednak ma40 ze sob0 tak niewie#e wsp#nego, "e potwierdza40 ty#ko rozbie"no3: trzec2 u4:, to znaczyE rozbie"no3: #e"0cyc2 u ic2 podstaw koncepc4i dia#ektyki6 Jak tedy mo"na sobie wyobrazi: 4edno3: procesu ksztatowania, ktry wedug wykadw 4ena4skic2 pod#ega dia#ektyce 4zyka, pracy i interakc4i< nie usta#a40 stosunki spoeczne oparte na wza4emnym uznaniu, a procesami pracy6 W obrbie kategorii duc2a rzeczywistego interakc4e oparte na wza4emno3ci wystpu40 w 7ormie prawnie unormowanyc2 stosunkw midzy osobami, ktryc2 status 4ako osb prawnyc2 4est zde7iniowany wa3nie przez instytuc4ona#izac4 wza4emnego uznania6 ,#e uznanie nie odnosi si bezpo3rednio do to"samo3ci drugie4 osoby, ty#ko do rzeczy, ktrymi ta osoba mo"e rozporz0dza:6 *nstytuc4ona#na rzeczywisto3: to"samo3ci Ja po#ega na tym, "e 4ednostki uzna40 si za wa3cicie#i swego ma40tku, uzyskanego w drodze pracy #ub wymiany6 CLstanawia si tu nie ty#ko mo4e mienie i mo40 wasno3:, a#e mo40 osob, a#bo te" ustanawia si 40 o ty#e, o i#e w moim istnieniu zawiera si caa mo4a 4a@/E 2onor i "ycie6CRG ,#e 2onor i "ycie uznane s0 4edynie ze wzg#du na nienarusza#no3: wasno3ci6 !osiadanie 4ako substrat prawnego uznania wywodzi si z procesw pracy6 W uznawanym produkcie pracy sp#ata40 si zatem ze sob0 dziaanie instrumenta#ne F interakc4e6 Hege# konstruu4e ten zwi0zek w wykadac2 4ena4skic2 bardzo prosto6 System spoeczne4 pracy zakada podzia procesw pracy i wymiany produktw6 Toc2odzi w ten sposb do uog#nienia zarwno pracy, 4ak potrzeb6 ,#bowiem praca ka"de4 4ednostki 4est ze wzg#du1 na swo40 tre3: og#n0 prac0 na potrzeby wszystkic2 4ednostek6 !raca abstrakcy4na wytwarza dobra ma40ce zaspokoi: abstrakcy4ne potrzeby6 W ten sposb wyprodukowane dobro uzysku4e abstrakcy4n0 warto3: 4ako warto3: wymienn06 +gzystu40cym po4ciem te4 warto3ci 4est pieni0dz6 Wymiana ekwiwa#entw stanowi wzr wza4emnyc2 stosunkw6 *nstytuc4ona#n0 7orm0 wymiany 4est umowa, umowa usta#a tedy 7orma#nie prototypowe dziaanie na przez prac na stosunek po#ityczne4 za#e"no3ci midzy panem a niewo#nikiem6 !o4cie stosunku panowania i niewo#i weszo zreszt0 za po3rednictwem Aenomeno#ogii tak"e do 7i#ozo7ii duc2a subiektywnego6 W +ncyk#opediiUF oznacza on prze43cie do og#ne4 samowiedzy, a tym samym krok od C3wiadomo3ciC do Cduc2aC6 6,#e 4u" w Aenomeno#ogii swoista dia#ektyka pracy i interakc4i utracia pozyc4, 4ak0 ze wzg#dw systematycznyc2 miaa 4eszcze w wykadac2 4ena4skic26 Tumaczy si to tym, "e Hege# wkrtce zarzuci systematyk tyc2 wykadw i zast0pi 40 encyk#opedycznym podziaem wedug kategorii duc2a subiektywnego, obiektywnego i abso#utnego6 Je3#i w Jenie 4zyk, praca i dziaanie nastawione na wza4emno3: byy nie ty#ko etapami procesu ksztatowania si duc2a, a#e samymi zasadami 4ego ksztatowania, to w +ncyk#opedii 4zyk i praca, niegdy3 stanowi0ce konstrukcy4ny wzr ruc2u dia#ektycznego, same s0 skonstruowane 4ako podporz0dkowane rea#ne stosunkiE o 4zyku w 7i#ozo7ii duc2a subiektywnego wspomina Hege# w du"sze4 uwadze przec2odz0c od wyobra@ni do pamici 8V MNZ9, podczas gdy praca, 4ako dziaanie instrumenta#ne w og#e, zosta4e pominita, natomiast 4ako praca spoeczna pod nazw0 Csystem potrzebC oznacza wa"ny etap w rozwo4u duc2a obiektywnego 8VV NRM i n696 Ty#ko dia#ektyka stosunku etycznego zac2owu4e w +ncyk#opedii dawn0 pozyc4 w konstrukc4i duc2a 4ako takiego6 !rzy4rzawszy si uwa"nie4, dostrze"emy 4ednak, "e nie c2odzi tu 4u" o dia#ektyk mio3ci i wa#ki, a#e o dia#ek1tyk, ktr0 Hege# rozwi4a w traktacie o prawie natura#nym 4ako ruc2 abso#utne4 etyczno3ci6 ry u4ty idea#istycznie 4ako taki, z ktrym mo"#iwa 4est interakc4a tak 4ak midzy podmiotami 1 4e3#i

4est to partner 8`egenspie#er9, a nie przedmiot 8`egenstand96 Topki rozwa"amy ka"de z okre3#e/ duc2a abstrakcy4nego osobno, mamy do czynienia ze specy7iczn0 r"nic06 Tia#ektyka przedstawiania i pracy rozwi4a si6 4ako re#ac4a midzy pozna40cym #ub dziaa40cym podmiotem, z 4edne4 strony, a obiektem, reprezentu40cym co3, co nie na#e"y do podmiotu, z drugie4 strony6 Zapo3redniczenie obu momentw przez medium symbo#i a#bo narzdzi rozumiane 4est 4ako proces eksterioryzac4i podmiotu 1 4ako proces eksterioryzac4i 8uprzedmiotowienia9 i przyswa4ania6 -atomiast dia#ektyka mio3ci i wa#ki 4est ruc2em na paszczy@nie intersubiektywno3ci6 $ie4sce mode#u eksterioryzac4i za4mu4e tedy mode# rozszczepienia i wyobcowania, a rezu#tatem ruc2u nie 4est przyswa4anie tego, co zostao zobiektywizowane, #ecz po4edna1n i e, odtworzenie zniszczone4 przy4a@ni6 *dea#istyczne zniesienie r"nicy midzy obiektami 4ako przedmiotami i 4ako partnerami umo"#iwia natomiast u4edno#icenie 2eterogenicznyc2 wzorwE 4e3#i mo"#iwa 4est interakc4a z natur0 4ako ukrytym podmiotem w ro#i tego, co inne, procesy eksterioryzac4i i przyswa4ania pokrywa40 si 7orma#nie z procesami wyobcowania i po4ednania6 Jedno3: procesu ksztatowania, ktry zac2odzi w medium 4zyka, narzdzi i stosunku etycznego, nie musi by: przeto ugruntowana w zasadniczym 4eszcze d#a 4ena4skie4 Ai#ozo7ii duc2a zwi0zku pracy i interakc4i, poniewa" 4edno3: ta po#ega przede wszystkim na dia#ektyce owego rozpoznawania si w tym, co inne, gdzie zreszt0 dia#ektyka 4zyka i pracy mo"e zbiega: si z dia#ektyka etyczno3ciE zgodnie z zao"eniami 7i#ozo7ii to"samo3ci ic2 2eterogenicznosc 4est ty#ko pozorna6 nnego oraz z4ednoczenie dia#ektyki samowiedzy z dia#ek1yk0 stosunku etycznego6 C)ogikaC reprezentu4e ty#ko gra1#atyk 4zyka, w ktrym napisana 4est tragedia, 4ak0 bso#ut wiecznie z samym sob0 rozgrywaE Cwiecznie prze1dera si w obiektywno3:, a w te4 postaci nara"a si na #erpienie i 3mier:, i ze swyc2 popiow wzbi4a1 si na ,1y"yny6 >osko3: w 4ego postaci i obiektywno3: ma bez1 #o3rednio dwo4ak0 natur, a 4ego "ycie 4est abso#utn0 edno3cia tyc2 natur6CSM ,#e midzy traktatem o prawie natura#nym i )ogik0 de zac2odzi "adna ci0go3:6 -a przedyskutowane tu trzy ragmenty 4ena4skie4 Ai#ozo7ii duc2a wpyny studia #egia nad wspczesn0 ekonomi0, mianowicie ruc2 rze1zywistego duc2a nie odzwiercied#a trium7a#nego o7iarne1Qo poc2odu abso#utu, a#e na nowo rozwi4a struktury du12a 4ako zwi0zek zapo3redniczone4 przez symbo#e pracy interakc4i6 Tia#ektyka pracy nie przysta4e bez oporu do uc2u duc2a po4tego 4ako abso#utna etyczno3: i d#atego Hymaga rekonstrukc4i6 Z te4 rekonstrukc4i Hege#, opu31iwszy Jen, znowu zrezygnowa, pozostawia ona 4ednak #ewne 3#ady w 4ego my3#i6 !ozyc4a, 4ak0 za4mu4e w sy1 temie prawo abstrakcy4ne, nie wynika wprost z koncep1E4i duc2a etycznego6 Zwi0zana 4est racze4 z pewnymi mo1nentami 4ena4skie4 Ai#ozo7ii duc2a6 *nne momenty roz1Hi4anego w Jenie po4cia nie zostay w p@nie4sze4 konstrukc4i prawa pod4te6 We wczesnyc2 pracac2, 0cznie z traktatem o prawie #atura#nym, Hege# u4mowa dziedzin stosunkw regu#owanyc2 przez prawo 7orma#ne 1 opiera40c si na `ibbo1#owskie4 wiz4i .esarstwa zymskiego 1 4ako rezu#tat ozkadu owe4 zwi0zane4 z wo#no3ci0 etyczno3ci, ktre4 irzeczywistnienie mody Hege# widzia w wyidea#izowanym ustro4u greckie4 po#is6 W F]OR r6 powiada 4eszcze, "e czeg#nymi konkurentami6 ,#e absirakcy4ne prawo 4est prowadzone do te4 s7ery 1 4akko#wiek to ono okre3#a irm spoeczne4 wymiany 1 z zewn0trz, pod nazw0 wy1iaru sprawied#iwo3ci6 Konstytuu4e si nieza#e"nie od ka#orii spoeczne4 pracy i dopiero ec post wc2odzi w re1c4 z procesami, ktrym w wers4i 4ena4skie4 zawdzi1Eao moment wo#no3ci 4ako rezu#tat wyzwo#enia przez 9oeczn0 prac6 Jedynie dia#ektyka etyczno3ci gwaran1i4e Cprze43cieC 4eszcze wewntrzne4 wo#i w obiektywno3: rawa6 Tia#ektyka pracy utracia swo40 centra#n0 po1 #ar# )bwit2, ktremu zawdziczamy na4bardzie4 wnik#i11e ana#izy duc2owego przeomu midzy Heg#em a pierw15g generac40 4ego uczniwSX, zwrci rwnie" uwag na kryte pokrewie/stwo midzy stanowiskiem modo2eg#i1tw a niektrymi motywami my3#i modego Heg#a6 Tak Qic $arks, nie zna40c 4ena4skic2 rkopisw, odkry na owo w dia#ektyce si wytwrczyc2 i stosunkw

produk14i w zwi0zek pracy i interakc4i, ktry przez ki#ka #at kupia na sobie zainteresowanie Heg#a pobudzone przez tudia ekonomiczne6 W krytyce ostatniego rozdziau Aeno1neno#ogii duc2a $arks powiada, "e Hege# stoi na stano16isku nowoczesne4 ekonomii po#ityczne4, poniewa" po41nu4e prac 4ako istot, 4ako rea#izu40c0 si istot czowieka6 W tym 7ragmencie kopisw zna4du4e si te" Q#ynne s7ormuowanieE CWie#ko3: Aenomeno#ogii Heg#a 4e4 ostatecznego rezu#tatu [666\ po#ega wic na tym, "e #ege# samotworzenie si czowieka u4mu4e 4ako proces, iprzedmiotowienie 4ako odprzedmiotowienie, 4ako a#iena1 TC# S 7#KTT# iem od niewo#i i poni"enia, poniewa" nie tnie4e automatyczny zwi0zek midzy rozwo4em pracy interakc4i6 Jednak"e pewien zwi0zek midzy prac0 a in1Qrakc40 zac2odzi6 ,ni 4ena4ska Ai#ozo7ia rea#na, ani *deo19gia niemiecka Cnie ob4a3niy go zadowa#a40co 1 nie1mie4 4ednak obie mog0 przekona: nas o 4ego 6wadzeE d owego zwi0zku pracy i interakc4i za#e"y w sposb Qtotny proces ksztatowania si duc2a i proces ksztato1Qania si gatunku6 przeo"ya $agorzata %ukasiewicz 0 na przypadekE C!rzymus niezomnego prawa musi niemo"#iwie zniesienie wo#no3ci indywiduum w wyniku rza4emnego oddziaywania wszystkic26CR !otrzebne 4est prawo natura#ne na u"ytek wo#no3ciC 1 wa3nie uo"o1y wedug zasad praktycznego rozumu, a#e zagwarantowany przez automatycznie uruc2amiane sankc4e 6 wadzy a/stwowe4 porz0dek prawny6 !orz0dek ten musi dziaa: a sposb mec2anizmu przyrody6S ozumne prawo natu1a#ne byoby 1 cakowicie w duc2u Kanta 1 ugruntowane trwa#e w repub#ika/skim ustro4u ka"dego pa/stwa w 3wiatowe4 7ederac4i wszystkic2 pa/stw6 Jednak taki 6niwerBa#ny ustr4 prawny Cmo"e by: rea#izowany ty#ko irzez cay rodza4 #udzki, tzn6 wa3nie ty#ko przez 2istoriCM, ego stopniowe powstawanie to C4edyny prawdziwy przed1niot 2istoriiC6 Taka idea rozwa"ania dzie4w prze16sztaca ryc2o 7i#ozo7i to"samo3ci w spiritus rector sa1nyc2 dzie4w6 Jak"e z nieuniknione4 sprzeczno3ci wszystkic2 4ednostko1Hyc2 dziaa/, z nie pod#ega40ce4 "adnym zasadom gry Ho#no3ci mogoby na koniec wyoni: si co3 rozumnego, Cdyby cae dzie4e nie byy Bzakorzenione w abso#utne4 Qyntezie wszystkic2 dziaa/, Cw ktre4, poniewa" 4est ibso#utna, wszystko z gry tak zostao wyra"one i ob#iczone, "e wszystko, co mo"e si zdarzy:, 4ak by nie wy1 iawao si sprzeczne i dys2armoni4ne, ma i zna4du4e w i)e4 przecie" podstaw swego pogodzeniaCN6 W zestawie1iiu z nadrzdn0 ide0 abso#utne4 to"samo3ci do3wiadczenie nara#ne4 wo#no3ci dziaa40cego podmiotu spada do poziomu z4awiska, tak samo 4ak d#a podmiotu pozna40cego 1 do3wiadczenie przyczynowo3ci w przyrodzie6 .2rze3ci4a/1sko1barokowa a#egoria dramatu 3wiata zna4du4e 2armoni4ne rozwi0zanieE CJe"e#i wyobrazimy sobie 2istori 4ako dramat, w ktrym ka"dy, z bior0cyc2 w nim udzia, gra 16UC,1C C,,,CHJBnio i W=H*! wnsneeo uznania6 naturze6 Tak 4ak natura przez #udzi, tak #udzko3: sama w wyniku tego postpku utracia swo40 C4edno3:CQ 4ako oderwane od >oga istoty rozumne #udzie musz0 zamiast prawdziwe4 4edno3ci w >ogu szuka: swo4e4 wasne4 4edno3ci i nie mog0 4e4 zna#e@:E C-atura#na 4edno3:, druga natura nakada40ca si na t pierwsz0, z ktr0 czowiek zmuszony 4est tworzy: 4edno3:, to pa/stwoQ pa/stwo 4est zatem, mwi0c po prostu, konsekwenc40 ci0"0cego na czowieku przek#e/stwa6CZ To, co niegdy3 uc2odzio za za#et zinstytuc4ona#izowanego w pa/stwie przymusu prawnego 1 "e gwarantu4e on nie4ako za po3rednictwem mec2anizmu natury #ega#no3: dziaa/ 1 teraz uwa"ane 4est za wad6 Tym samym zarysowu4e si trudno3: systemu, ktry nie uwzg#dnia rozr"nie/ 7i#ozo7ii re7#eks4i i 1 4ak system Heg#owski 1 trwa#e ugruntowan0 wadz drugie4 natury uzna4e dopiero w postaci etyczno3ciE C!a/stwo, 4e3#i rz0dzone 4est c2o: troc2 rozumnie, wie przecie", "e nie zdziaa nic 3rodkami czysto 7izycznymi, "e musi odwoa: si do wy"szyc2 i duc2owyc2 pobudek6 ,#e nad pobudkami tymi nie mo"e panowa:, nie pod#ega40 one 4ego wadzy, a mimo to pa/stwo c2#ubi si, i" mo"e stworzy: stan etyczny, a wic by: si0 tak 4ak przyroda [666\ Tote" wsze#ka 4edno3:, ktra powsta4e tak"e w pa/stwie, zawsze 4est tworem uomnym i przemi4a#nym6CFO Topki po#ityczne

z4ednoczenie spoecze/stwa opiera si na stosowaniu przez pa/stwo 7izycznego przymusu, do prawdziwe4 4edno3ci rodza4u #udzkiego 4est 4eszcze da#ekoQ #udzko3ci potrzebna 4est na4pierw umie4tno3:, by C4e3#i 4u" nie uczyni: pa/stwa zbdnym i znie3:, to przecie" sprawi:, by ono samo stopniowo wyzbyo si 3#epe4 przemocy [666\ i przemienio si w inte#igenc46CFF -iema# 4awne konsekwenc4e anarc2istyczne oszczdza40 Sc2e##in1gowi zagbiania si w tradycy4nie obowi0zkow0 dyskus4 7nrmio rrorio po3rednio ze 3wiata inte##igibi#nego6 Zasada, ktra staa si 7aktyczn0 si0, 4est odpowiedzi0 na czyn, ktrym czowiek oderwa si od rozumuQ 4est rozumem w dzie4ac26CFN !ozytywizm p@ne4 7i#ozo7ii Sc2e##inga prowadzi tu do bezpo3redniego 1 obywa40cego si bez Heg#owskiego za1 po3redniczenia mora#no3ci i etyczno3ci 1 uto"samienia autorytetu istnie40cyc2 pa/stw z ob#igatory4nie narzuconym porz0dkiem etycznym, abstrakcy4nie przeciwstawianym #udzko3ci i 2ipostazowanym 4ako samodzie#ny byt6 !a/stwo 4est w tym stadium procesu dzie4owego eo ipso instytuc40 o c2arakterze restytucy4nymE C!a/stwo 4est porz0dkiem inte##igibi#nym, ktry wobec 7aktycznego 3wiata sta si sam porz0dkiem 7aktycznym6 Jest przeto zakorzenione w wieczno3ci i 4est trwa0, nie da40c0 si znie3: ani te" da#e4 bada: podstaw0 caego "ycia #udzko3ci i caego 4e4 da#szego rozwo4u, warunkiem wstpnym, d#a ktrego utrzymania trzeba u"y: wsze#kic2 3rodkw zarwno z dziedziny wa3ciwe4 po#ityki, 4ak z dziedziny wo4ny, prowadzone4 w imi pa/stwa6CFX -atomiast w F]FO r6 Sc2e##ing pisaE CKo#iz4a pa/stw prowadzi do na43ci3#e4szego sp#otu, a wo4na 4est skra4nym z4awiskiem nigdy nie odna#ezione4 i nie da40ce4 si odna#e@: 4edno3ci6CFG =t" nie byoby warto wspomina: o tyc2 trzec2 wza4emnie sprzecznyc2 prbac2, gdyby dokumentoway one 1 na sposb 3wiadectw 2istorii my3#i 1 prost0 #ini ewo#uc4i Sc2e##inga od rewo#ucy4ne4 postawy studenta Aundac4i Tybi/skie4 do k#eryka#no1konserwatywnego autora 7i#ozo7ii pa/stwa z krgu romantyczne4 reakc4i czasw Aryderyka Wi#2e#ma *_Q d#a te4 generac4i ewo#uc4a od Q epub#ikanizmu do monarc2izmu, c2o: byna4mnie4 nie 3wiadcz0ca o szeroko3ci 2oryzontw, nie bya niczym szczeg#nym6 =sob#iwa 4est 4ednak owa droga okr"na system by ukadany wa3nie w te4 ko#e4no3ci6 Jednak"e na pocz0tku pierwszego tomu )ogiki Hege# raz 4eszcze wraca do dyskus4i nad pytaniem, od czego ma si zaczyna: nauka6RR Hege# zwraca si przeciwko 2ipotetycznemu a#bo prob#ematycznemu postpowaniu, ktre zaczyna od dowo#nego z4awiska, ty#ko Cc2wi#owo przy4tegoC i ty#ko ,,na prb zao"onego 4ako przesankaC, aby potem, w drodze konk#uzywnyc2 bada/, potwierdzi: przesank, wykaza: ec post, "e to, co zostao na4pierw ty#ko zao"one, byo naprawd tym, co pierwsze, tak 4ak w 7enomeno#ogii 3wiadomo3: zosta4e przywiedziona od swego zewntrznego z4awiska do postaci czyste4 wiedzy6 Ai#ozo7ia 4ako system nie pozwa#a 4ednak, by pocz0tek ty#ko d#atego, "e abso#utn0 podstaw0 4est dopiero rezu#tat 1 mg by: czym3 prowizorycznymE Cmusi by: czym3, co zostao okre3#one przez natur same4 rzeczy i tre3ciC6 -auka o prze4awia40cym si duc2u nie nada4e si przeto 1 co Hege# stwierdza z naciskiem 4u" w F]FG r6 w 2eide#ber1skie4 +ncyk#opedii 8V SX9 1 na abso#utny pocz0tek 7i#ozo7ii, podobnie 4ak nie nada40 si 7i#ozo7ie rea#ne w og#eQ wszystkie one zakada40 przecie" #ogik6 Tote" stary Hege# traktowa Aenomeno#ogi duc2a 4ako dziwaczn0 prac, ktre4 nie da si 4u" przerobi:Q 4ak wiadomo, wy0czy 40 z korpusu systemu, a 4e4 tytuu u"ywa 4ako nazwy podrozdziau w !2i#osop2ie des sub4ektiHen `eistes6 .z3ciowe4 #ikwidac4i dokonu4e si 4u" w owym pocz0tkowym rozdzia#e )ogikiE CJe3#i nie mamy 4ednak przy4mowa: tu "adnyc2 przesanek, 4e3#i mamy u40: pocz0tek sam bezpo3rednioC 1 odrzuca40c zaposredniczanie przez czyst0 wiedz, stanowisko 7enomeno#ogii duc2a 1 Cto 4edynym 4ego okre3#eniem bdzie ty#ko to, "e ma stanowi: pocz0tek #ogiki, my3#enia d#a siebie6 [666\ !ocz0t1 4eszcze przed przyst0pieniem do nie46CRN )ogika wymaga przeto na4wyra@nie4 4akiego3 uprzedniego po4cia #ogiki, ktre 4ako po4cie mo"na by uzyska: ty#ko na drodze wiod0ce4 przez rea#n0 7i#ozo7i przyrody i duc2a 1 a#e te z ko#ei zakada40 4u" #ogik6 =statecznie wic wiedza 7i#ozo7iczna musi w og#e zrezygnowa: z abso#utnego pocz0tkuE ka"dy pocz0tek, ktry miaby by: 4e4 punktem wy43cia,

okazu4e si 4u" czym3 wywiedzionym, poniewa" prospektywne da#sze okre3#anie i retrospektywne uzasadnianie zbiega40 si ze sob06RX CW ten sposb 7i#ozo7ia okazu4e si zamyka40cym si okrgiem, ktry nie ma pocz0tku w takim sensie 4ak inne nauki, tak "e pocz0tek odnosi si ty#ko do podmiotu 4ako tego, ktry oto decydu4e si 7i#ozo7owa:, nie odnosi si 4ednak do nauki 4ako takie46CRG Hege# przyzna4e, "e sytuac4a 4est kopot#iwaE 7i#ozo7iczne wprowadzenie do 7i#ozo7ii 4est po prostu niemo"#iwe6 Aaktycznie musi 4ednak postara: si o wprowadzenie dydaktyczne, a#e 4ednocze3nie zastrzec, "e wprowadzenie to, poprzedza40ce 7i#ozo7i, nie mo"e na sw4 2istorycznie re1zonu40cy sposb wykona: te4 pracy, ktr0 wykona: mo"na ty#ko na sposb 7i#ozo7iczny6R] Ta propedeutyka, z ktre4 do4rzay adept mgby czu: si zwo#niony,U nie na#e"y do systemu6 $y3# idea#istyczna, d@wiga40c si na sw4 po14iom, wika si w 2ermeneutyczne koo, ktrego nie wo#1*= 4e4 uzna:6 Z punktu widzenia systemu pocz0tek syste1nu 4est nie do pomy3#enia6 Sc2e##ing 4ednak poszuku4e Jocz0tku6 Sprbu4my na4pierw wy4a3ni: motywy tyc2 po1zukiwa/6 -ie ma40cy pocz0tku ani ko/ca kr0g poruszania si do irzodu i zarazem powracania w g0b siebie, w ktrym Kedug Heg#a 7i#ozo7ia 4est zamknita i w ktrym sama i zamyka, nie 4est czym3 zewntrznym #utem a sko/czono3ci0 1 wedug Sc2e##inga dystans ten mo"na pokona: ty#ko skokiem 1 uwiecznia tym samym, 4ako niesko/czon0 4edno3: negatywno3ci z sam0 sob0, w bez#itosny stan rzeczy, ktry nie mo"e trwa:, a przecie" ci0g#e 4est6 C*dea, z rac4i wo#no3ci, ktr0 osi0ga w nie4 po4cie, zawiera w sobie rwnie" na4ostrze4sze przeciwie/stwoQ spok4 idei po#ega na niewzruszono3ci i pewno3ci, z 4ak0 ona to przeciwie/stwo wiecznie wytwarza i wiecznie przezwyci"a, 0cz0c si w nim ze sob0 sam06CSR Spok4 w pogodzi si stoicko z tym, co nieuniknione 1 R tym mianowicie, i" po4ednanie uda4e si ty#ko w prze43ciu do ponownego wyobcowaniaQ dokonawszy si, natyc2miast co7a si 4ako nieudane6 Sc2e##ing natomiast s0dzi kiedy3, "e inte#ektua#ny Tg#0d pozwa#a uczestniczy: w po4ednaniu abso#utu i sko/1Qzono3ci6 * teraz, w F]OX r6, w ,p2orismen zur -atur1o2i#osop2ie, abso#utna to"samo3: wyda4e mu si Cwszec214zcz3#iwo3ci0 poza wsze#kim kon7#iktemC 1 wszec2byt #ie zna 3mierci6 !oniewa" 4ednak 1 co mu w tym samym Qzasie wytyka Hege# 1 przy40 boskie "ycie 4ako gr nio3ci z sam0 sob0, nie uwzg#dnia40c Cpracy negatyw1#o3ciC, wstrz0s w zetkniciu z Ctwardo3ci0 i odosobnie1#iem rzeczyC stwarza motyw, ktry Heg#owi pozosta obcy6 badaniem 7i#ozo7ii, ktra 4ako 7i#ozo7ia idea#istyczna stara ii pozna: zwi0zek bytu w cao3ci, 4est tedy po40:, "e do 4bi zepsuty 3wiat wywodzi si z abso#utu 1 a to ze Hzg#du na zbawienie 3wiata 1 czy#i wykracza40c poza eodyce, raz 4eszcze przez Heg#a rygorystycznie dokona1#e dzieo usprawied#iwienia 3wiata, pomy3#e: 3wiat 2isto1ycznie 4ako teogoni6 Tak0 potrzeb rodz0 1 wyzna4e tary Sc2e##ing w ostatnim pi3mie przed 3mierci0 1 wzg#1[y Cczysto praktyczneCSS, kiedy 7i#ozo7i ogarnia ostatecz1 )e zw0tpienie 1 oto skra4nie odmienna posta: owego petitio principii6 Jak wiadomo, si0 napdow0 7i#ozo7ii 4est zarwno C"ywe poczucie tego, co niezaprzecza#nie inneC, co napiera ze wszystkic2 stron 4ako "ywio przeciwstawny i w czego ob#iczu dobro z trudem ty#ko potra7i si urzeczywistni:, 4ak 3wiadomo3: konieczno3ci 4ego zniesienia, zao"ona wraz z tym poczuciem 4ako poprzedza40ca teori praktyczna potrzeba6 Je3#i idea#istycznie zao"ymy systematyczn0 4edno3: 3wiata, a zarazem we@miemy na serio do3wiadczenie korupc4i, to przecie" @rdo odosobnienia i zepsucia 3wiata, powstaego nie4ako bez ce#u, samemu sobie na nieszcz3cie, a #udzko3ci na 2a/b,SX musi by: zao"one wa3nie u pocz0tku 4akiego3 4ednocze3nie wywy"szonego ponad wsze#kie rozdarcie pocz0tku, aby mo"na sobie byo wyobrazi: przezwyci"enie zepsucia, rzeczywisty kres za 4ako rzecz 2istorycznie mo"#iw0E nemo contra Teum nisi Teus ipse6 Kantowska nauka o radyka#nym zu wskazaa sposb, w 4aki mo"na w na4bardzie4 nieodparty dowd siy czynnego przeczenia sprowadzi: do podstawy natura#ne4, w ktre4 Csubiektywna nadrzdna podstawa wszystkic2 maksym sp#ata si 4ako3 z samym czowiecze/stwem i w nie4 4est nie4ako zakorzenionaCSG6 ,by 4ednak uc2wyci: ow0 natura#n0 podstaw 1 nie ty#ko 4ako przyczyn

zepsucia serca, a#e caego zepsutego 3wiata 1 trzeba byo wykroczy: poza okre3#enia sko/czone4 wo#no3ci, a nawet sko/czono3ci w og#e6 .2odzi wic, 4ak si zda4e, nie o wza4emny stosunek wadz poznawczyc2, dia#ektyk inte#ektu i rozumu, ktre po4mu4e si 4ako ruc2 duc2owy, a#e o co3, co poprzedza sam rozum, podstaw, w ktre4 rozum szuka uzasadnienia, nie mog0c nigdy ogarn0: 4e4 same4 4ako takie46 Tak0 podstaw0 4est materia6 -ieprzypadkowo materia 4est Ckrzy"em wsze#kie4 7i#ozo7iiCE Csystemy, ktre zstpu40c z gry, c2c0 wy4a3ni: przyczyn ci0ga za sob0 stworzenie i otwiera dzie4e na ce# odtworzenia stanu pierwotnego6 Wszystkie te wyobra"enia w sposb c2arakterystyczny wi0"0 si z wiz40 siy 3ci0ga40ce4, kontrakc4i6 F6 Zo2ar, wie#ki kaba#istyczny tekst powstay w Ka sty#ii w f*** w6, zawiera przypowie3: o dwc2 rkac2 >oga, #ewe4, s0dz0ce4, i prawe4, rozdzie#a40ce4 ask6 Ja ko3: surowego os0du, s0dzenia, nazywana 4est te" Cgnie wem >o"ymC6 qw niegasn0cy ogie/ gniewu, ktry ponie w boskie4 zasadzie, u3mierzany 4est przez mio3: >o"0, agodzony przez ask6 ,#e stumiony "ar mo"e w ka"de4 c2wi#i wybuc2n0: i strawi: grzesznikw 1 4ak pot"ny, z trudem ty#ko przez >osk0 agodno3: pow3ci0gany gd6 W te4 postaci s7ormuowa to 4ednak dopiero Jakob >oe2me, ktry w swo4e4 nauce o Cduc2ac2 @rdowyc2C odkry raz 4eszcze 3wiat sep2irot2, boskic2 przymiotw6 =wo @rdo gniewu ukazu4e si tak"e w dopenia40cym obrazie cakowityc2 ciemno3ci i bo#esnego kurczenia si, pewnego rodza4u kontrakc4iQ tak 4ak zim0, dorzuca >ce2me, kiedy panu4e do4mu40cy mrz i woda zamarza w #d, owa sia kontrakc4i 4est 4edyn0 si0, ktra zapew nia przetrwanie ksztatw 8Ca#bowiem 3ciso3: powodu4e 3ci0ganie si i trzymanie si ciaa, a twardo3: wysusza 4e, by pozostao w nadanym mu ksztacieCMS96 R6 Te4 pierwsze4 kontrakc4i, ktre4 dokonu4e w sobie >g 4ako wieczna natura i ktre4 udzie#a te" stworzeniu, nie wo#no my#i: z owym drugim procesem kurczenia si, przez co >g w sobie 1 4ako "e na pocz0tku nie mo"e mie: ni" prcz siebie 1 dosownie robi mie4sce na 3wiatQ 4est to kontrakc4a 4ako akt stworzenia6 *zaak )uria, ka1 ba#ista z Sa7edu, na par #at przed >oe2mem u4mu4e w obrazie zimzum wyco7anie si >oga w g0b siebieQ rezyg nu40c z samego siebie, >g umo"#iwia F6 no3: sprawu4e wadz nad wewntrzno3ci0CMX 4est d#a Sc2e##inga w szczeg#no3ci wadza przypadku i arbitra#1no3ci, a wic mroczne resztki gruntowne4 nieprawidowo3ci, ktra wymyka si wsze#kim naukowym rac4ona#izac4omQ da#e4, kruc2o3: i przemi4a#no3: wsze#kiego "ycia 1 c2oroby i powszec2na nieuc2ronno3: 3mierciQ nastpnie, z4awisko tzw6 natura#nego za, wszystko, co w naturze 4est szkod#iwe i tru40ce a#bo c2o:by ty#ko budz0ce grozQMG Hceszcie obecno3: za w 3wiecie mora#nym, szerze4 1 w og#e nieszcz3cie, bieda i cierpienie, ktre ponadto zwie#okrotnia si w "yciu spoecznymE CTo#iczmy do tego, i#e to dopiero przywar rozwi4a pa/stwo 1 ndza 1 masowe zo 1 a bdziemy mie#i peny obraz #udzko3ci upade4 do poziomu 7izyczno3ci, ba, do poziomu wa#ki o byt6CM] W b#u "ycia dostrzegamy przecie" zawsze tak"e co3 z tsknoty Cza wiecznym, bezimiennym5 dobremC 1 i sami podzie#amy t tsknot6 Sc2e##ing ob4a3nia na4pierw struktur negatywno3ci na paru przykadac26 !oniewa" b0d mo"e by: bardzo pomysowy a zarazem nieprawdziwy, nie c2odzi w takim razie o niedostatek duc2a, b0d to racze4 duc2 opaczny, nie brak prawdy, a#e co3 pozytywnego6 Tuc2 4est w og#e inte#ektem

wyonionym ,ze s7ery ainte#ektua#ne4 1 4ego podstaw0 4est obd6 )udzie, ktrzy nie nosz0 w sobie obdu, ma40 inte#ekt czczy i bezpodny6 To, co nazywamy inte#ektem, spontaniczny czynny inte#ekt to ty#ko poddany reguom obd6 !odobnie 4est z cnot06 >ez egoizmu cnota 4est bezsi#na i nie ma "adnyc2 zasugE CZ tego wzg#du zupenie susznie powiada siC 8uwaga ta odnosi si do Hamanna9, C"e ten, kto nie ma w sobie materiau ani siy do za, niezdo#ny 4est tak"e do dobra [666\ Tusz0 wsze#kie4 nienawi3ci 4est mio3:, a w na4bardzie4 porywczym gniewie ob4awia si ty#ko gboko dotknita i podra"nia1

nym stosunku s0 tym, czym s0, a#e tym, czym s0, mog0 by: prawdziwie a#bo 7aszywie, Sc2e##ing sprowadza do nadu"ycia ,Jwo#no3ciC6 Wed#e skutkw nadu"ycia musi to by: wo#no3: abso#utna, a#e, z drugie4 strony, nie mo"e to by: wo#no3: abso#utu, poniewa" @rda za nie wo#no zakada: w >ogu6 =dwrcenie zasad i zepsucie 3wiata musz0 zatem mie: swo40 przyczyn w korzystaniu z wo#no3ci, ktra 4est 4ak >g, a przecie" nie 4est nim samym 1 4est drugim >ogiem 1 ,damem Kadmonem, pierwszym czowiekiem6 Sc2e##ing wprowadzi t ide drugiego abso#utu w F]OM r6E Cqw przeciwczon, 4ako abso#ut, ktry z pierwszym dzie#i wszystkie wa3ciwo3ci, nie byby prawdziwy w samym sobie i abso#utny, gdyby nie mg si uc2wyci: w swe4 samoistno3ci, aby by: naprawd drugim abso#ute m6CSi Twierdz oto, "e konstrukc4a owego a#ter deus stanowi wa3ciwy temat 7i#ozo7ii epok 3wiata, 4akko#wiek po4edyncze 7ragmenty nie s0 doprowadzone a" do systematycznego punktu, w ktrym a#ter deus nie4ako si po4awia, czy#i do punktu prze43cia stworzenia praeter deum w stworzenie ectra deum6 Je3#i uda si my3#owo ogarn0: mit o ,damie Kadmonie, wywie3: kategori drugiego abso#utu z rzeczywistego porz0dku abso#utu, bdzie teoretycznie zaspoko4ona praktyczna potrzeba 1 wyka"e si mianowicie, "e rzeczywisty koniec korupc4i 3wiata 4est mo"#iwy, przyna4mnie4 wedug idea#istycznyc2 kryteriw6 Wyka"e si, "e nieszcz3cie nie 4est odwieczne, nie musi przeto wiecznie trwa:, 4est to zreszt0 7igura my3#owa, ktr0 do dzi3 posugu40 si marksi3ci, argumentu40c, "e 2istoryczna geneza panowania 3wiadczy zasadniczo o mo"#iwo3ci zniesienia panowania6 Sc2e##ing prbu4e wic skonstruowa: >oga, ktry na pocz0tku 4est wy0cznie >ogiem, a zatem nie mo"e mie: w an2ia ii gniew te" musi i3: przed mio3ci0, surowo3: 1 przed agodno3ci0, sia 1 przed de#ikatno3ci06 !orz0dek pierwsze/stwa 4est odwrotno3ci0 porz0dku wy"szo3ci6CNG >g kurczy si 1 znaczy to, "e na pocz0tku abso#utem 4est >g zamknity w swoim wasnym bycieE rodza4 pierwszego aktu stworzenia, gdzie >g stwarza samego siebie6 To drugiego aktu stworzenia, wa3ciwego, ktrego dzieem 4est 3wiat w swo4e4 postaci idea#ne4, doc2odzi d#atego, "e wszczty przez kontrakc4 >oga kon7#ikt zasad d0"y do5 rozstrzygnicia6 ozstrzygnicie to poprzedza 7aza rozterkiE CW wyniku ka"de4 kontrakc4i dziaa40ca wo#a odczuwa znowu mio3: 4ako pierwsz0 wo#, tak "e znowu decydu4e si na ekspans4Q w wyniku rozdziau 4ednak budzi si u nie4 druga wo#a 4ako pragnienie egzystenc4i, a poniewa" nie mo"e od nie4 odst0pi:, bo wa3nie na tym, ze 4est razem 4edn0 i drug0 wo#0, po#ega egzystenc4a, z ekspans4i wynika bezpo3rednio kontrakc4a i nie ma inne4 mo"#iwo3ci6CN] >g, 3cie3niwszy si w sobie, d0"y zatem znowu do rozprzestrzenienia, do stanu nieruc2ome4 nico3ci, w ktrym si przedtem zna4dowa, a nie mo"e tego osi0gn0:, poniewa" musiaby si tym samym wyrzec swego "ycia, ktre sam stworzy6 Ta sprzeczno3: wyda4e si nierozwi0zywa#na i rzeczywi3cie byaby nierozwi0zywa#na, gdyby >g nie mg stworzy: sobie nowego wymiaru, w ktrym rzeczy nie do pogodzenia da40, si pogodzi:6 >g mo"e zama: k#0tw wiecznego czasu i uc2y#i: przymus symu#taniczno3ci zasad6 .o7a si w przeszo3: i to, czym by, 4ednoczesno3: zasad, ustanawia 4ako nastpstwo okresw 1 wa3nie 4ako epoki w dzie4ac2 3wiata6 W 7azie rozterki zao"one 4est 4u" co3 w rodza4u czasu wewntrznegoQ Ca#e na4pierw czas ten nie 4est czasem trwaym, uporz0dkowanym, #ecz w ka"de4 c2wi#i pod#ega nowym kontrakc4om, symu#taniczno3ci, musi twory, ktre

dzie4 przesza ni" sama przeszo3:, bardzie4 przysza ni" sama przyszo3:, a#e ty#ko dziki nim obu6 W tera@nie4szo3ci zamknity >g, ktry otworzy si na 3wiat, wyda4e swo40 wieczno3: nie4ako w rce czasuE stworzenie idea#nego 3wiata przyrody i duc2a dokonu4e si 4ako postpu40ce rozdwa4anie si przeszo3ci i przyszo3ci6 Topiero na ko/cu tego procesu zosta4e stworzona istota w peni tera@nie4szaQ dopiero czowiek, 4ako 3wiadomo3: zdo#na do dzie4owo3ci, dokonu4e ostatecznego rozdziau przeszo3ci od przyszo3ci6 .zowiek stoi u progu przyszo3ci i mo"e go przekroczy:6 `dyby dokona tego kroku w przyszo3:, to czas i wieczno3: zostayby na4doskona#e4 zapo3redni1czone, a w tym zapo3redniczeniu rozdzie#one obecnie opoki 3wiata naraz zawarte i z4ednoczone6XM Jest to prg krytyczny w procesie teogonicznym6 Tot0d mianowicie >g, ktry wyco7a si do przeszo3ci 1 4ak =4ciec wyobra"ony przez Syna w trwaym rozszczepieniu 1 mg dog#0da: dzie4w6 Jeszcze >g wydany wadzy tego, czemu sam nada wadz, zac2owu4e mo"#iwo3: nadzoru dopty, dopki w czowieku nie przeciwstawi mu si drugi >g, ktry mu t mo"#iwo3: odbierze6 W tym momencie ma sprawdzi: si twierdzenieE CTobrowo#nie wyrzeka si wasnego "ycia 4ako tego, co 4est 4ego wasno3ci06 =n sam da4e pierwszy przykad owe4 wie#kie4, nigdy do3: poznane4 naukiE kto swo4e "ycie zna4du4e, ten 4e traci, a kto swo4e "ycie traci, ten 4e odna4du4e6CXN >g mgby odna#e@: "ycie w swoim a#ter ego, gdyby w pierwszy czowiek otworzy si d#a mio3ci, mio3: bowiem wi0"e ze sob0 tyc2, Cz ktryc2 ka"dy mgby istnie: sam d#a siebie, a przecie" nie istnie4e i istnie: nie mo"e bez drugiegoCXX6 We wcze3nie4szym tek3cie, do ktrego Sc2e#1#ing w tym mie4scu nawi0zu4e, mwi si 4eszcze wyra@nie4E Cgdyby ka"de nie byo cao3ci0, a ty#ko cz3ci0 ca1 wotna bosko3: 4est przeto w rodza4u #udzkim wypaczona tak"e w te4 mierze, i" >g mg wszystkim rozporz0dza:, a#e nie mg nad nikim panowa:, podczas gdy #udzie panu40, a nie rozporz0dza40, czy#i c2c0 rozporz0dza: ty#ko tym, co si rozporz0dzaniu nie podda4e 1 innymi #ud@mi, nie mog0c rozporz0dza: tym, co si podda4e rozporz0dzaniu 1 przyrod0, ktra si staa obca czowiekowi6 $imo to w rodza4 #udzki, c2o: opacznie, pozosta4e przecie" >ogiemr bo sam tworzy swo4e dzie4eQ 4est wic podmiotem swoic2 dzie4w, nie mog0c 4u" by: nim 4ako podmiot 1 w przeciwnym razie dzie4e byyby znowu stwarzaniem6 W idei upadego a#ter deus zapo3redniczenie abso#utu z dzie4ami postawione 4est 4ako zadanie, ktre samo musi by: rozwi0zane 2istorycznie6 K=-S+KW+-.J+ *T+* K=-T ,K.J* >=`, T), A*)=Z=A** TZ*+JqW !oc2odna w stosunku do idei kontrakc4i >oga kategoria ,,epokC su"y konstrukc4i dzie4w, ktryc2 dzie4owo3:, z 4edne4 strony, wzita 4est do3: powa"nie, by mwi: o wydaniu abso#utu dzie4omQ z drugie4 strony, boskie poc2odzenie dzie4w 4est tak wyra@nie zaznaczone, "e ko/cowa kontrakc4a opacznego >oga ma spowodowa: odrodzenie zepsutego 3wiata6 Ten zamys 2istoryczno1idea#is1 tyczne4 7i#ozo7ii zadek#arowany 4est 4u" w pierwszym zdaniu We#ta#terE przeszo3: 4est wiadoma, tera@nie4szo3: 1 poznana, przyszo3: 1 przeczutaQ to, co wiadome, 4est opowiedziane, to, co poznane 1 wyo"one, to, co przeczute 1 przepowiedziane6 W tym mie4scu mo"na dokadnie zmierzy: dystans dzie#0cy Sc2e##inga od Heg#a6 -awet przedmiot naiwHG6wpi nant1 wznie3: si ponad 2istori, a#e obiektywnie 2istoria zawsze 4e przewy"szaQ po4cie zosta4e przeto zredukowane do wprawdzie nieodzownego, a#e wzg#dem 2istorycznego przedmiotu nieadekwatnego 3rodka konstrukcy4nego6 T#a Heg#a natomiast CczasC 4est ty#ko og#0danym po4ciem 1 duc2, ktry u4mu4e swo4e czyste po4cie, unicestwia czas6GM W #ogice Sc2e##inga 1 gdyby tak0 napisa 1 trzecia ksiga byaby podporz0dkowana drugie4, po4cie 1 istocie6 Ai#ozo7ia nie mo"e w same4 sobie dokona: braku40cego wci0" zapo3redniczenia, poniewa" skorumpowany 3wiat nie 4est negac40, ktra byaby wyznaniem d#a okre3#one4 negac4i wiedzy abso#utne4, aby potem si z ni0 z0czy:6 Kontrakc4a 4est z twardszego materiau ni" negac4a, 4est nie4ako wyposa"ona w nadwy"k mora#ne4 energii, nie mieszcz0c0 si w kategorii #ogiczne46 -ieprzypadkowo Sc2e##ing, 4ak gdyby

predia#ektycznie, mwi o zasadac2 a#bo potenc4ac2, ktre 4ednak"e wzg#dem siebie pozosta40 w stosunku dia#ektyczne4 odpowiednio3ciQ ruc2 zapo3redniczenia nie 4est te" oderwanym od nic2 trzecim e#ementemQ a#e mimo to ruc2 ten nie 4est ow0 dia#ektyk0, ktra rozdzie#a40c i 4edna40c zasady unicestwia 4e 4ako wasne momenty6 uc2 1 kontrakc4a 1 zwi0zany 4est racze4 ty#ko z 4edn0 zasad0, mianowicie z zasad0 ni"sz0, ktra okre3#a sw4 stosunek do zasady wy"sze4 i 4ednocze3nie okre3#a 4e4 reakc4e6 Je"e#i mio3: dziaa, to d#atego "e pozwa#a 4e4 dziaa: egoizm, 4u" to tak, "e egoizm zamyka w sobie mio3:, 4u" to tak, "e egoizm, otwiera40c si, su"y za podstaw swobodnie promieniu40ce4 mio3ci6 Kontrakc4a mo"e stumi: kryzys a#bo go spowodowa:, a#e nie mo"e go podda: kontro#i, tak 4ak 3ci0ga40ca sia, ktra przezwyci"a sam0 siebie, musi za spraw0 same4 mio3ci rozsta: si z mio3ci06 Zatem musi pozwo#i:, by upenomoc1 duc2owe, "e w nim na ostatku znika wsze#ka natura#no3:, zatem tak"e zmysowo3:, ba 1 nawet rozkosz, "e rozkosz przec2odzi w okrucie/stwo oraz "e demoniczno1diabe#skie zo 4est da#eko bardzie4 obce przy4emno3ci ni" dobro6 Je3#i wic b0d i zo s0 natury duc2owe4 i poc2odz0 z duc2a, to duc2 nie mo"e by: na4wy"sz0 zasad06CG] Jak wic mo"#iwe 4est zadanie uspoecznione4 #udzko3ci, przypada40ce 4e4 4ako upademu a#ter deus, 4ak mo"#iwe 4est zapo3redniczenie abso#utu i dzie4w, 4e3#i nie ma ono po#ega: na po4mowaniu po4cia< `dy przy4mie si w sensie b#iskim Kantowi abstrakc4 pierwotnie i radyka#nie zego czynu na pocz0tku, owego oderwania si pierwszego czowieka od >oga, zudna cao3: 3wiata zysku4e swoist0 obiektywno3: w stosunku do dziaa40cego w 2istorii gatunku #udzkiego6 !oniewa" zepsucie 4est nie4ako zao"one z gry 4ako teza genera#na, dzie4w #udzko3ci nie mo"na po4mowa: na sposb 7enomeno#ogii duc2a, 4ako procesu re7#eksy4ne4 autoemancy1pac4i6 Wskutek r"nicy poziomw midzy duc2em dzie4w a owym inic4u40cym dopiero dzie4e czynem #udzko3: mo"e spotka: si z nastpstwami tego czynu, a#e 4ego samego nie mo"e przypisa: sobie 4ako swo4ego czynu6 `dy, wedug Heg#a, podmiot na ka"dym etapie swego rozwo4u w obiektywno3ci, ktra zrazu z niepo4t0 twardo3ci0 czego3 cakiem zewntrznego obraca si przeciwko niemu, ostatecznie na sobie samym do3wiadcza ty#ko tego, co kiedy3 sam wytworzy, i zmuszony 4est uzna: to do3wiadczenie 4ako takie, to w koncepc4i Sc2e##inga przyroda, zredukowana do e#ementu nieorganicznego, pozosta4e zawsze czym3 abso#utnie zewntrznym wobec czowieka6 To"samo3: czowieka i przyrody 4est zakcona w sposb tak zasadniczy, "e nawet w procesie zawaszczania przyrody przez prac tkwi zawsze co3 z nieposkromionego _r_FC6jjjn6 J#

praktyce zabrako po#ityczno12istorycznego potwierdzenia 1 przerodzia si w krytyk re#igiiQ rac4ona#izm doktryny prawa natura#nego dziedziczy nie wykupione weks#e sa1bataizmu na emancypac4 1 c2o:by ty#ko wyzwo#enie z getta6 $istyczn0 2erez4 dzie#i od o3wiecenia ty#ko 4eden krokE Jonas We2#e, przywdca praskic2 mistykw okoo r6 F]OO, cytu4e 4ako autorytety Sabata4a .wi obok $ende#sso2na, Kanta obok *zaaka )urii68tm9 *nspirowany przez mistyk idea#izm Sc2e##inga z okoo F]FF r6 4est w podobny sposb zarazem b#iski i da#eki konsekwenc4om ateistycznego materia#izmu6 W zwi0zku z Cna4wikszym dowodem owego pogr0"ania si czowieka w przyrodC 1 dowodem tym 4est pa/stwo 4ako wymuszona 3rodkami 7izycznymi natura#na 4edno3: uspoecznione4 #udzko3ci 1 Sc2e##ing zauwa"aE C=dk0d bytowi przyrody grozi niebezpiecze/stwo ze strony czowieka, a przyroda zmuszona 4est ukonstytuowa: si sama d#a siebie, wyda4e si, i" wszystko zmierza 4u" ty#ko do utrzymania zewntrzne4 podstawy "ycia6C]O Je"e#i, z 4edne4 strony, #udzko3: 4ako a#ter deus sama tworzy swo40 2istori, #ecz 4ako >g opaczny zrywa wi@ z przyrod0 i traci mo"#iwo3: rozporz0dzania ni0 1 czy" mo"e zama: wadz ze1wntrzno3ci nad wewntrzno3ci0 inacze4 ni" przystpu40c od zewn0trz do tego, co zewntrzne, i wc2odz0c w stosunek zapo3redniczenia z przyrod0 w wysiku, ktry, 4ak mwi Sc2e##ing, zmierza do utrzymania zewntrzne4 podstawy "ycia, mianowicie w spoeczne4

pracy6 *nterpretac4a ta 4est w du"e4 mierze uzasadniona, poniewa" Sc2e##ing sam dostrzega, i" wadza zewntrzno3ci mo"e by: pokonana, czy#i zamana, ty#ko w takim stopniu, w 4akim #udzie zdoa40 obrci: 40 przeciwko nie4 same4 1 przez opanowanie przyrodyE CWszystko, nawet na4sz#ac2etnie4sze, co z ni0 ko#idu4e 1 pisze da#e4 Sc2e#ing 1 niszczeie6 istoty nad drug0 i krytycznego momentu rezygnac4i z panowania gwo#i indywidua#nego szcz3cia6 W my3# takie4 interpretac4i uczowieczenie >oga na opak, to 4est uczowieczenie >oga opacznego, wyra"aoby intenc4 usunicia dysproporc4i istnie40ce4 w dzie4ac2 #udzko3ci midzy bezsi#no3ci0 w rozporz0dzaniu tym, czym mo"naC rozporz0dza:, a przemoc0 w rozporz0dzaniu tym, czym rozporz0dza: nie mo"na6 >yaby to intenc4a rezygnac4i z panowania w3rd #udzko3ci, ktra zyskaa pewno3: same4 siebie i w tym odna#aza spok46 -,LK, = !=T+-.J,.H W !qa-+J A*)=Z=A** S.H+))*-`,E $+T,A*Z'.Z-+ Z,>+Z!*+.Z+-*+ ! Z+T 'Z'K*+$ ZW*gZ,-'$ Z+ ZT,-*+$ S*& >=`, -, H*ST= *& ozwa"ania te odbiega40 da#eko od my3#i Sc2e##inga6 =n sam nie4ako zatrzymawszy si przy nic2 na krtk0 c2wi# uci0 4e 7ormu0, "e przepa3: midzy zewntrzno3ci0 a we1wntrzno3ci0 nie mo"e pozosta: taka, 4aka 4est, gdy" 4e4 trwanie Cnaruszaoby egzystenc4 >oga6 ,#e 4ak mo"na znie3: t przepa3:< .zowiek w swoim obecnym stanie nie zdoa tego uczyni:6C]M Sc2e##ing rozumie, "e #udzko3: musi koniecznie Cuwewntrzni:C 8erinnern9 to, co zewntrzne6]N Za pomoc0 spotgowane4 Csiy uwewntrznie1niaC zawaszczenie wyobcowane4 przyrody mo"e uda: si ty#ko sposobem magicznym, a nie tec2nicznym, czy#i w tym sensie, w 4akim Sc2e##ing wyrazi si 2ipotetycznieE ,-ie wiem, czy wo#no nam przykada: tak wie#k0 wag do znanyc2 nam dzisia4 z4awisk "ycia cia, do gry si e#ektrycznyc2 a#bo przemian c2emicznyc2, i niewyk#uczone, ze odsonioby si przed nami wie#e nowyc2 z4awisk, gdyby3my nie poprzestawa#i na zmienianiu ic2 postaci C!rzy4cie bytuC znaczy wprawdzie, "e bosko3:, za4mu40c si czym3 innym w sobie, sama przy4mu4e inn0 posta:Q a#e zarazem 4est to, tak"e przy4cie w sensie 2ipotezyE przy40: co3, aby bezpiecznie i z da#eka przyg#0da: si, co z tego wyniknie6 !rzy4cie bytu ma w sobie6 co3 z arbitra#ne4 wo#no3ci post0pienia tak1 a#bo inacze46 >g, ktrego cec2u4e taka pow3ci0g#iwo3:, 4est na ty#e ponad wsze#kie ryzyka i katastro7y, by nawet upademu stworzeniu pomc d@wign0: si na nogi6 ,ktem stworzenia 4est 4u" nie kontrakc4a >oga, a#e zni"anie si >oga6 !o okresie We#ta#ter Sc2e##ing nie pod40 4u" systematycznie idei kontrakc4i6 Kontrakcy4na dia#ektyka egzystenc4i i podstawy egzystenc4i ustpu4e kwadraturze zasad, ktra posugu4e si ,rystote#esowskimi parami kategoriiE materia i 7orma, potenc4a i akt6ZO To, co pierwsze, co da4e 7i#ozo7ii abso#utny pocz0tek, zac2owu4e swo40 nazwE materiaQ a#e oznacza 4u" nie 3ci0ga40c0 si5 negac4i przez zamknicie si w sobie, wyco7anie si do siebieQ oznacza racze4 wa3nie si otwiera40c0 granice, to, co zao"one poza sob0, bezgraniczne i nie zna40ce okre3#e/, byt zaprzecza40cy wsze#kim 7ormom i reguom, pitagore4sko11p#ato/ski apeiron6 Jego przeciwie/stwem nie 4est 4u" nadmiar i wy#ewno3: 1 4ak mio3: bya przeciwzasad0 egoizmu 1 a#e to, co ogranicza, ustanawia bariery 1 peras6 Jednak"e materia zac2owu4e co3 ze swego pierwszego znaczenia CbazyC o ty#e, "e w przeciwie/stwie do aktu ukazu4e si tak"e 4ako potenc4a6 wnie" pod tym wzg#dem stosunek midzy egzystenc40 a podstaw0 egzystenc4i nie zosta4e odtworzony, poniewa" Sc2e##ing nie w0tpi, 4ak to wynika 4u" z zastosowania termino#ogii to1mistyczne4, i" aktua#izac4a dokonu4e si na gruncie potenc4i 4ako primum passiHum, czy#i potenc4a nie mo"e 4e4Q ani wywoa:, ani w niczym 4ei zaBroziB a ktry strze"e go przed 4ego wasn0 bezgraniczno3ci0 i nie pozwa#a mu si w nie4 zatraci:CZN6 Wraz ze wzrostem bezpiecze/stwa >oga 3wiat traci cec2 katastro7iczno3ci6 $ianowicie rwnie" odstpstwo czowieka interpretowane 4est wedug sc2ematu 6aktu i potenc4iE wyrosy z trzec2 zasad 3wiat idea#ny zna4du4e 4edno3: w czwarte4 zasadzie, w przyczynie ce#owe4 wy"szego rzdu 1 w czowieku6 !rzyczyna ta ma si tak do trzec2 pierwszyc2 4ak akt do potenc4i6 `dy ty#ko 4ednak

czowiek u4mu4e siebie 4ako tego, ktry sta si >ogiem, aby samemu by: 4ak >g, aktua#izu4e 3wiat inte##igi1bi#ny 4ako 3wiat istnie40cy zewntrznieE C.zowiek ustanawia 3wiat, to czowiek ustanowi 3wiat zewntrzny wobec >oga 1 nie ty#ko praeter, a#e ectra TeumQ czowiek mo"e nazwa: ten 3wiat swoim 3wiatem6CZX C=dstpstwoC, ktre przedtem miao sens odwrcenia zasad i zepsucia 3wiata, zwycistwa siy zewntrzne4 nad wewntrzn0, 4est teraz interpretowane zgodnie ze stosunkiem aktu do potenc4i 4ako norma#ne powtrzenie pierwszego stadium teogonicznegoE CStworzenie byo uko/czone, a#e opierao si na ruc2omym gruncie 1 na istocie samowadne46 =stateczny wytwr by czym3 abso#utnie ruc2omym, co mogo 1 a nawet poniek0d nieuc2ronnie musiao natyc2miast si przeksztaci: [666\ Sam >g nie4ako niepowstrzymanie nasta4e na ten 3wiat, ktry dopiero ostatecznie oddzie#a go od wsze#kiego bytu i w ktrym >g zna4du4e 63wiat nieza#e"ny od siebie, stworzenie istnie40ce poza nim6 Wszystkie dotyc2czas przemierzone momenty s0 zatem rea#nymi, rzeczywistymi momentami, a#e momentami ty#ko my3#i, poniewa" nie ma d#a nic2 posto4u, nie ma przystanku, dopki nie narodzi si ten 3wiat, 3wiat, w ktrym si rzeczywi3cie zna4du4emy6CZG

=Z>*+h-=(n ! =>)+$,T'K* =-T=)=`*.Z-KJ * ! ,KT'.Z-+J !=T Z+>'E =ZTW=J+-*+ S'ST+$L -auka o zasadac2 ma zarazem sens teogoniczno1kosmo1#ogiczny i transcendenta#ny6 Totyczy zarwno cao3ci 2istorycznego rozwo4u tego, co istnie4e, 4ak i og#nyc2 mo"#iwo3ci poznania 4ego praw6 Zasady te s0 na4pierw wywiedzione idea#istycznie z my3#enia rozumu o samym sobie, rozum zaczyna od swo4e4 wasne4 bezpo3rednie4 tre3ci6 Tre3ci0 t0 4est Cniesko/czona potenc4a bytuC, to"samo3: podmiotu i przedmiotu, ktra nie 4est ani tym, co istnie4e, ani tym, co nie istnie4e, krtko mwi0c to, co bezgranicznie mo"e by: i d0"y do bytu, co zawsze musi by: 4u" zao"one 1 poniek0d wzbogacony o materia#no3: CbytC #ogiki Heg#owskie46 CJest wic ona 1 bezpo3rednia potenc4a 1 ty#ko materia#nie, ty#ko istotnie, a wic 4akby ty#ko przypadkowo tym, co istnie4e, a wic tak, "e nie mo"e by: tym, czym 4estQ 4est ona nie4ako ty#ko c2wi#owo tym, co istnie4e, dopki si nie porusza, a#e gdy opuszcza s7er mo"#iwo3ci, wykracza tym samym ze s7ery tego, czym 4est, wkracza w s7er stawania si, 4est wic tym, co istnie4e, i nie 4est [666\ !ostawiony w te4 sytuac4i rozum c2ce mianowicie ty#ko tego, co istnie4eQ gdy" ty#ko to traktu4e 4ako swo40 prawdziw0, bo trwa0 tre3:6 ozum 4ednak nie mo"e dotrze: do tego, co istnie4e 1 do tego, czym to, co istnie4e, 4est naprawd, a nie ty#ko z pozoru, nie tak, "e mo"e by: czym3 innym, prze43: w to, co obce rozumowi, przyrod, do3wiadczenie itd6 1 rozum nie mo"e dotrze: do tego, co istnie4e, inacze4 ni" przez wyk#uczenie tego czego3 innego, co nie 4est tym, co istnie4eQ a#e pierwsza bezpo3rednia my3# nie potra7i oddzie#i: tego innego od tego, czym 4est to, co istnie4e, pierwsza my3# uimnw 1Q tecznie do rzeczywistego autorstwa, do radyka#nie wo#nego czynu6 W nim to >g decydu4e si bez wyra@nego powodu na bytQ 4est on przy4ciem bytu6 Je3#i przedtem podstawa egzystenc4i reprezentowaa zasad indywidua#no3ci, 7aktyczno3ci i irrac4ona#no3ci, to teraz cec2y te bd0 przypisane same4 egzystenc4i, czystemu aktowi wo#i wznosz0ce4 si ponad wsze#ki byt6 qw byt natomiast, materia, uto"samiona zosta4e po prostu z esenc40, z tym, czym 4est >g6 To, co kiedy3 opierao si poznaniu, 4est teraz bezwzg#dnie poznawa#ne, 4est istot06 = materii powiada Sc2e##ing w p@ne4 rozprawie Lber die oue##e der ewigen Wa2r2eiten 8C= @rd#e prawd wieczystyc2C9, "e Cmo"e by: ona ty#ko potentia uniHersa#is, ktra 4ako taka 4est toto coe#o r"na od >oga, a tak"e w swe4 istocie, rozpatrywana czysto #ogicznie, musi by: nieza#e"na od tego, o ktrym wszystkie nauki zgodnie powiada40, "e 4est czyst0 rzeczywisto3ci0, rzeczywisto3ci0, w ktre4 nie ma nic z potenc4iCFOOQ i da#e4E C>g zawiera w sobie 4edynie czyste C"eC swego bytuQ a#e to, "e >g 4est, nie byoby prawd0, gdyby >g nie by czym3 [666\ gdyby nie pozostawa w 4akim3 stosunku do my3#enia, nie do po4cia, a#e do po4cia wszystkic2 po4:, do idei6 =to prawdziwe mie4sce owe4 4edno3ci bytu i my3#i6CFOF

Sc2e##ing odwou4e si do nieza#e"ne4 od boskie4 rzeczywisto3ci, a#e ugruntowane4 w 4e4 istocie mo"#iwo3ci wszec2rzeczy, do owego principium rea#itatis essentiarium, ktre, wedug Wo#77a, na#e"y uwa"a: za distinctum od samego >oga, a#e za coaeternum et connecessanum >ogu6 Sc2e##ing wraca na paszczyzn meta7izyki przedkrytycz1ne4, aby za pomoc0 tego rozr"nienia boskic2 wa3ciwo3ci obroni: twierdzenie, i" duc2 #udzki 4ako rozum 4est rwny >ogu 8ma zdo#no3: ogarnicia wszystkic2 esenc4i9, a#e

4est6CFOS Kant dopuszcza ty#ko regu#atywne posugiwanie si ideaem czystego rozumuFOM, u Se2e##inga natomiast do po4cia abso#utne4 istoty poszczeg#ne4 doc2odzi si nie na drodze transcendenta#nyc2 bada/, a#e w wyniku cao3ciowe4 konstrukc4i tego, co istnie4e6 Konstrukc4a ta od pocz0tku przekracza granice idea#izmu subiektywnego i podda4e re7#eks4i nie warunki mo"#iwo3ci wsze#kic2 przedmiotw, a#e konieczne warunki ic2 rzeczywisto3ci 4ako co3 mo"#iwego6 Jest zarazem #ogik0 i onto#ogi0, 7i#ozo7i0 transcendenta#n0 i rea#n06 Sc2e##ing uto"samia idea czystego rozumu z bosk0 egzystenc40 w sensie em7atycz1nymE idea, to, co egzystu4e przed wsze#kim pomy3#eniem, 4est d#a idei 84ako ogu wsze#kic2 mo"#iwyc2 cec29 przyczyn0 bytu6 !osugu40c si konstytutywnie tym regu#atywnym po1; ciem granicznym idea#izmu subiektywnego, Sc2e##ing 1 na skutek owe4 rozbie"no3ci potrzeby teoretyczne4 i praktyczne4 w 7i#ozo7ii nosz0ce4 4eszcze 3#ady okresu We#t1a#ter 1 dopuszcza si niekonsekwenc4iE niekonsekwenc40 4est ponownie podporz0dkowanie nadrzdne4 kategorii ;cryteriom, ktre na gruncie idea#izmu obiektywnego dawno 4u" zostay zniesione6 Zinterpretowany onto#ogicznie idea Sc2e##ing podda4e znowu rozr"nieniom egzystenc4i esenc4i, 4ak gdyby pod#ega 4eszcze kryteriom Kantow11kie4 krytyki onto#ogicznego dowodu istnienia >oga6 az #eszcze stosu4e Kantowskie odr"nienie stu ta#arw rzeczywistyc2 i stu ta#arw mo"#iwyc2 do ideau czystego ozumu, 4akko#wiek idea ten przybra 4u" znaczenie 4oskie4 egzystenc4i 4ako actus purus6 ,bso#utne po4cie deau 4ako czystego istnienia zosta4e raz 4eszcze odr"1iione od samego istnienia, C>g 4est teraz poza ide0 ibso#utn0, w ktre4 4akby si zatraci, i 4est 84ako idea9 H swo4e4 idei, a zatem ty#ko w idei, ty#ko w #e"y uwa"a: za predykat #ub okre3#enie istoty [666\ zasada egzystenc4i nie brzmiE istota egzystu4e, czy#i posiada egzystenc46 !rzeciwnie, rzecz ma si tak, "e istota przesza w egzystenc4 [666\ Zasada egzystenc4i brzmiaaby5 wicE *stota 4est egzystenc40Q nie 4est ona r"na od swo4e4 egzystenc4i6CFO] To, co zapo3rednicza si w stosunku do bezpo3rednio3ci, co bytowi i istnieniu, egzystenc4i i rzeczywisto3ci na ka"dym etapie nada4e bardzie4 okre3#on0 obiektywno3:, to samo zapo3redniczenie, ktre na ko/cu )ogiki zosta4e pod nazw0 metody odr"nione od systemu, a odpowiednio na ko/cu 7i#ozo7ii negatywne4 ukazu4e si 4ako actus purus6 Zatem ty#ko na mocy decyz4i, teoretycznie 4u" nie uzasadniane4, mo"na wszystkie razem wzite okre3#enia #ogiczne raz 4eszcze zredukowa: do istoty wsze#kic2 istno3ci, istoty zewntrzne4 wobec egzystenc4i 4ako czego3 nie da40cego si pomy3#e:6 `dy" a#bo stosunek istoty i egzystenc4i powraca w 7i#ozo7ii negatywne4 od nowa na ka"dym etapie aktua#izac4i i depotenc4a#izac4i, a wwczas nie mo"na na serio uwa"a: egzystenc4i za co3 nie da40cego si pomy3#e: 1 a#bo stosunek istoty i egzystenc4i 7aktycznie wymkn0 si my3#eniu, a wwczas upada caa 7i#ozo7ia negatywna, c2yba "e zamknie swo4e roszczenia poznawcze w granicac2 idea#izmu subiektywnego6 -a to 4ednak Sc2e##ing nigdy si nie godzi6 =ZTZ*,% T+= ** * ! ,KT'K* `dyby Sc2e##ing powa"nie traktowa Ckryzys wiedzy rozumowe4C, 4aki powsta4e z c2wi#0 stwierdzenia, "e egzystenc4i nie poprzedza "adna my3#Q gdyby powa"nie wysuwa pog#0d, "e rozum nie mo"e si wasn0 moc0 uzasadni: ani urzeczywistni:, "e musi nn1CsCCC

w4nym systemie 7i#ozo7ii negatywne4 i pozytywne4 zdoa komp#ementarnie po0czy: #ogiczno1 onto#ogicz1n 0 zbie"no3: rozumu i esenc4i, z 4edne4 strony, oraz onto#ogiczn0 rozbie"no3: rozumu i egzystenc4i, z drugie4 strony6 -a sw4 sposb oddzie#a 7i#ozo7i teoretyczn0 od praktyczne4 i raz 4eszcze odwraca atrybuty Copacznego >ogaC6 Tawnie4, w 7i#ozo7ii We#ta#ter, upady a#ter deus, wyposa"ony w sposb poznania nie wystarcza40cy do epickiego u4cia dzie4w i d#atego posugu40cy si konstrukc40 dia#ektyczn0, a#e postawiony wobec zadania 2istoryczne4 restytuc4i skorumpowanego 3wiata, c2arakteryzowa 7ei sko/czonymi mo"#iwo3ciami teoretycznymi i niesko/czonymi mo"#iwo3ciami praktycznymi6 Teraz rzecz ma si odwrotnie6 .zowiek 4est abso#utem ze wzg#du na swo4e mo"#iwo3ci poznawcze, 4est istot0 sko/czon0 w praktyczne4 za#e"no3ci od zbawczego czynu >oga6 Temu rozdziaowi teorii od praktyki w obrbie teorii odpowiada rozwinity teoretycznie rozdzia praktyki od teorii w obrbie same4 praktyki6 W te4 s7erze pa/stwo ukazu4e si 4ako instytuc4a przeciwdziaa40ca upadkowi gatunku #udzkiego6 Sc2e#ing po4mu4e pa/stwo 4ako Cakt wieczystego, skutecznego w stosunku do 7aktycznego 3wiata, tzn6 wa3nie upraktycznio1nego rozumu [666\6 = ty#e samo pa/stwo ma egzystenc4 7aktyczn06CCR Wprawdzie istota pa/stwa musi by: 7i#ozo7icznie wywod#iwa, a#e samego stosunku przemocy, w 4akim pa/stwo uzysku4e egzystenc4 i utrzymu4e si 4ako egzystenc4a, nie mo"na przenikn0:E CJe3#i wic rozum 7aktycznie sta si si0, nie mo"e wyk#uczy: przypadkowo3ci [666\ !rzeto wyda4e si, "e niewie#e zrozumienia rzeczy kry4e si w dobrze znanyc2 roszczeniac2E 7aktyczne prawo musiaoby stopniowo ustennwa/ T,r6b przy tym zwrci: uwag na to, w 4akim punkcie owo d0"enie daoby si zatrzyma: i pow3ci0gn0:, poniewa" z c2wi#0, gdy udaoby si wyk#uczy: wszystko, co empiryczne, irrac4ona#ne, pa/stwo, ktre ty#ko w empiryczno31ci ma sw0 podstaw i ty#ko z nie4 czerpie swo40 si, musiaoby si rozpa3:6CFFG Taka bya przecie" intenc4a owe4 rozwi4ane4 w kontek3cie 7i#ozo7ii We#ta#ter nauki o pa/stwie6 Zniesienie pa/stwa oznacza: miao zamanie wadzy, 4ak0 ma zewntrz1no3: nad wewntrzno3ci06 Teraz za3 >g, zabezpieczony przed ryzykiem dzie4w powszec2nyc2, dopuszcza Cwo#no3:, ponad pa/stwem i nie4ako poza nim, nie oddziau40c0 zwrotnie na pa/stwo ani w pa/stwieCFF]6 -ie ty#ko po#ityczna praktyka ma przygotowywa: odnow opacznego 3wiata, sprawie wybawienia su"y te" kontemp#ac4a, ktra w kontemp#ac4i zawsze praktycznie przekracza sam0 siebie, wa3nie 7i#ozo7ia pozytywna ma przygotowa: zbawienie6 JK 'T' $,T+ *,)*Z$ A*)=Z=A** W+)T,)T+ E 1.H+))*-` * $, KS *dea radyka#nego zniesienia panowania po#itycznego, ktr0 Sc2e##ing w swo4e4 p@ne4 twrczo3ci negu4e, pod4ta zostaa w tradyc4i marksistowskie46 $arks przyswa4a sobie dia#ektyk Heg#a w tym ksztacie, 4aki swoimi eksp#i1;cac4ami nada 4e4 dopiero Sc2e##ing6 -ie ana#izu40c tu Kwestii ci0go3ci w 2istorii my3#i, sprbu4emy 4edynie wykaza:, "e Sc2e##ing w owym materia#istycznym punkcie zwrotnym swego idea#izmu 2istorycznego antycypu4e 4ewne intenc4e materia#izmu 2istorycznego6 !odporz0dkowana idei Copacznego >ogaC struktura Hspczesne4 epoki zawiera trzy momenty, ktre oowra1 sprowadza si w obu przypadkac2 do zasady Cegoistyczne4C6 L Sc2e##inga zasada ta w burzeniu porz0dku stworzenia przez partyku#arn0 samowo# pierwszego czowieka ma zarazem sens 7izyka#ny i mora#nyQ u $arksa przybiera sens ekonomiczny w porz0dku wasno3ci utrwa#onym przez prywatne zawaszczanie spoeczne4 pracy6 Kosmo#ogiczny CegoizmC Sc2e##inga rozszy7rowu4e si 4ako kapita#izmQ antropo#ogizu40cy sty# kopisw spokrewniony 4est z 7izyczno1 mora#nymi rozwa"aniami Arei2eitssc2ri7t, przekada kategorie meta7izyczne na ekonomiczne6 Aorma prywatnego zawaszczania spoeczne4 produkc4i podporz0dkowu4e wytwarzanie i podzia warto3ci u"ytkowyc2 ekonomicznemu prawu powikszania warto3ci wymienne4, ktre stao si samo w sobie ce#em6 W te4 mierze wasno3: prywatna, tak 4ak u Sc2e##inga wo#a partyku#arna, okazu4e si wizieniem d#a od4tyc2 #udziom istotowyc2 si 1 d#a Cmio3ciC6 *m wiksz0 warto3: zysku4e 3wiat rzeczy, tym bardzie4 traci na warto3ci 3wiat #udzki6 *C 4akko#wiek reprodukc4a

spoecznego "ycia na gruncie prywatne4 wasno3ci autonomizu4e si w stosunku do wo#i prywatnyc2 wa3cicie#i, to przecie" okre3#a40 40 motywy posiadaczy towarw6 W tym sensie $arks powtarza tor co mito#ogicznie antycypowaa 4u" Sc2e##ingia/ska nauka o zaparciu si >oga przez czowiekaE C=bc0 istot0, do ktre4 na#e"y praca i produkt pracy, ktra 4est panem pracy i ktre4 u"ywaniu su"y produkt pracy, mo"e by: ty#ko sam czowiekCFRS 1 i d#atego mo"e by: 6pokonana ty#ko przez czowieka6 T#a Sc2e##inga tak 4ak d#a $arksa sam gatunek #udzki 4est penoprawnym, c2o: nie ma40cym wadzy nad dzie4ami podmiotem dzie4w 1 4est wa3nie Copacznym >ogiemC6 Konsekwenc4e, 4akie d#a 7i#ozo7ii dzie4w wynika40 z idei kontrakc4i11>oga, u4awniaa 1 rac4ona#nie t swo40 wymian materii z natur0, podda40 40 wsp#ne4 kontro#i, zamiast by: przez ni0 opanowani 4ako przez 3#ep0 si [666\ Zawsze 4ednak 4est to kr#estwo konieczno3ci6 !oza 4ego granicami rozpoczyna si rozw4 si #udzkic2 4ako ce# sam w sobie, prawdziwe1 kr#estwo wo#no3ci6 $o"e ono wszak"e rozkwitn0: 4edynie na swe4 niezbdne4 bazie, ktr0 stanowi kr#estwo konieczno3: i6CFRG .2o: wyda4e si, "e Sc2e##inga dzie#i od tego ogromny, nieprzebyty wrcz dystans, wyra"a on przecie" ten sam stosunek w inspirowanym przez mistyk 4zyku Jakoba >oe2megoE ,,Ty#ko samoistno3: przezwyoi"ona, a wic ze stanu aktywno3ci przeniesiona z powrotem w stan potenc4a#no3ci, 4est dobrem, i 4ako potenc4a, przezwyci"ona przez dobro, trwa w nim na wieki6CFR] Trudno 4est zestawia: oba te stwierdzenia, c2o: ic2 0czno3: wynika z kontekstu konstrukc4i 7i#ozo7ii dzie4w6 Trudno3: poc2odzi st0d, "e $arks wyci0gn0 t konsekwenc4, przed ktr0 Sc2e##ing si co7n0, nada40c przez to swemu 7i#ozo7owaniu odmienny kierunek6 Je3#i gatunek #udzki mo"e zama: wadz zewntrzno3ci nad we1wntrzno3ci0 ty#ko wtedy, gdy zewntrznie zmierzy si z zewntrzno3ci0, gdy pode4mie wa3nie ten wysiek, ktry, 4ak powiada Sc2e##ing, skierowany 4est na utrzymanie zewntrzne4 podstawy "ycia 1 to obiektywn0 mo"#iwo3: zniesienia materia#istycznego wypaczenia mo"na po40: ty#ko na gruncie materia#nego procesu "yciowego spoecze/stwa6 Stosunek obu momentw 1 tego, co egzystu4e, do podstawy egzystenc4i 1 stosunek antropo#ogicz1#ie na pewno istotny, a#e onto#ogicznie wca#e nie nie1imienny, mo"e by: u4ty zadowa#a40co, to 4est ,,7un1iamenta#nieC, 4u" ty#ko w wymiarze spoeczne4 pracy, 7undamentem 4est wwczas niUJ mQpbi wadz nad przyrod0 zewntrzn0, c2ocia" 4est nawet w swyc2 ce#ac2 przyrodzie racze4 podporz0dkowany6CFSO J0dro dia#ektyki pracy tkwi w tym, "e subiektywne ce#e s0 ostatecznie ty#ko 3rodkami d#a rozumu, ktry obiektywizu4e si w 3rodkac2 produkc4i6 Tym samym dia#ek1tyka uprzedmiotowienia, rozwi4ana w Aenomeno#ogii duc2a, zosta4e wprowadzona do )ogikiE Hege# 1 co z aprobat0 podkre3#a $arks 1 c2wyta w ten sposb istot pracy i czowieka CprzedmiotowegoC u4mu4e 4ako rezu#tat 4ego wasne4 pracy6 ,#e 1 zastrzega od razu $arks 1 Hege# widzi ty#ko pozytywn0 stron pracy, nie widzi 4e4 strony negatywne46FSF +ksterioryzac4a robotnika w produkcie 4ego pracy ma mianowicie d#a $arksa podw4ny sens 1 sia robocza sta4e si przedmiotem i egzystenc40 zewntrzn0, a zarazem unieza#e"nia si i wyobcowu4e, zysku4e samodzie#n0 wadz nad robotnikiem 1 C"ycie, ktre da przedmiotowi, przeciwstawia mu si wrogo i obcoCFSR6 $arks zatem wraz z Heg#em uzna4e immanentn0 rozumno3: pracy o ty#e, o i#e czowiek u"ywa40c narzdzi wc2odzi w stosunek zapo3redniczenia z przyrod0Q w Trzeciwie/stwie do Heg#a dostrzega natomiast, "e tak"e to przetwarzanie przyrody pod#ega wadzy si natura#1#yc2 tak dugo, 4ak dugo zapo3redniczenie rz0dzi tym, Eo ma by: zapo3redniczone 1 pug 4est czym3 bardzie4 Qodnym powa"ania ni" po"ytki, ktryc2 dostarcza6 Hege# bez wa2ania przeksztaca kategorie wywiedzione te#eo#ogii pracy w okre3#enia organicznego procesu "y1ia6 W procesie "ycia reprodukc4a tego, co natura#ne, i sprodukc4a "ycia spoecznego sprowadzone s0 do 4ednego #ianownikaE Cczyste, bezustanne kr0"enie w sobieCFSS6 T rni0 my3# mody $arks zwraca po#emicznie przeciwko sa1 emu sobie6 Topki #udzko3: mo"e utrzyma: si przy "y1u ty#ko pod warunkiB8tm9 CPPC zac4i i przyswa4ania, uprzedmiotowienie dominu4e nad procesem uprzedmiotowienia i

odprzedmiotowienia6 T#atego #ogika dia#ektyczna uc2odzi za Cpieni0dz duc2aCQ sama "y4e dziki przymusom materia#istycznie wypaczone4 reprodukc4i "ycia spoecznego6 W obrbie te4 dia#ektyki "ycie wyobcowane4 pracy ukazu4e si 4ako 4edyne, natura#ne i wieczne "ycie, a dia#ektyka 1 4ako 4ego prawdaE C uc2 ten rozpatrywany w 4ego abstrakcy4ne4 7ormie, 4ako dia#ektyka, traktowany 4est zatem 4ako prawdziwe "ycie #udzkie, a#e "e 4est abstrakc40, a#ienac40 "ycia #udzkiego, przeto 4est traktowany 4ako proces boski 1 4ako boski proces czowieka, proces, ktry przebywa sama 4ego r"na od niego, abstrakcy4na, czysta, abso#utna istota6CFSX W ramac2 rozwi4ane4 przez Sc2e##inga dia#ektyki tego, co istnie4e, i 4ego bazy $arks po4mu4e mo"#iwo3: dia#ektycznego samozniesienia dia#ektyki Heg#owskie4, ktr0 na gruncie materia#izmu 4ednocze3nie traktu4e powa"nie i odrzuca6 Je3#i spoecznie niezbdna praca mo"e kiedy3 pod kontro#0 zrzeszonyc2 producentw sta:5 si baz0 kr#estwa wo#no3ci, to tak"e i w stosunek 8subiektywnie ce#owego dziaania, nad ktrym zawsze gru4e obiektywna ce#owo3: 4ego 3rodkw9 trzeba uzna: za stosunek 2istorycznie pod#ega40cy zniesieniu6 Sama dia#ektyka 4ako obiektywna wadza zapo3redniczenia 1 bez pocz0tku i ko/ca kr0"0cego w sobie 1 nad sko/czonymi podmiotami, ktre ma40 by: zapo3redniczone, traci wwczas swo4e idea#istyczne samorozumienie6 ozpozna4e wasne uwikanie w materia#istyczny 3wiat i d#atego nie potra7i go znie3: wy0cznie za pomoc0 dia#ektycznego my3#enia6 Samo pode43cie krytyczne wyrasta 1 4u" u Sc2e##inga, a w cae4 peni u $arksa 1 z poprzedza40ce4 wsze#k0 teori potrzeby poo"enia kresu praktycznie do3wiadczanemu wypa1 przyrody i spoecze/stwa, "ycia organicznego i procesu 2istorycznego 4est niemo"#iwa6FMO $ateria#izm nie 4est zasad0 onto#ogiczn0, #ecz 2istorycznym wska@nikiem takiego ustro4u spoecznego, w ktrym #udzko3ci do te4 pory nie udao si znie3: praktycznie do3wiadczane4 wadzy zewntrzno3ci nad wewntrzno3ci06 -iemnie4 4ednak materia#izm da4e subiektywnemu dziaaniu ce#owemu gwaranc4 przysze4 konieczne4 zgodno3ci 1 o c2arakterze zb#i"enia przez oscy#ac4 1 z obiektywn0 ce#owo3ci0 wyc2odz0ce4 mu naprzeciw przyrody6 kopisy 3wiadcz0 4eszcze o zamiarze materia#istycznego ugruntowania sensu dzie4w, mianowicie teoretycznego wywiedzenia emancypac4i spoecze/stwa, rezurekc4i przyrody i pene4 rea#izac4i 4ednego i drugiego przez natura#izac4 czowieka i uczowieczenia natury P1 nie4ako w duc2u 7i#ozo7ii to"samo3ci 1 z immanentne4 wzg#dem materia#nego procesu "ycia dia#ektyki6 -atomiast $arks 1 ekonomista 1 okre3#a p@nie4 w CsensC co na4wy"e4 negatywnie 1 4ako praktycznie uprawian0 i potrzebn0 e#iminac4 wci0" na nowo i w nowyc2 7ormac2 produkowanego wraz z materia#istycz1nym stanem 3wiata CnonsensuC kryzysw ekonomicznyc2 i po#itycznyc26 Spraw0 nie rozstrzygnit0 pozosta4e 4ednak, czy to, co #udzie w swym ce#owym dziaaniu zamy3#a40 wzg#dem przyrody, nie byoby w stosunku do nie4 czym3 obcym i zewntrznym, nawet gdyby krytycznie wprowadzona praktyka miaa przeksztaci: rac4ona#nie uregu#owany proces "yciowy w baz wyemancypowanego spoecze/stwa 1 wa3nie w CmateriC w sensie Sc2e##ingia/1skie4 7i#ozo7ii We#ta#ter6 przeo"ya $agorzata %ukasiewicz stanowi wie#ko3: 2istoryczn0, 4e4 zmiany w toku 2istorii rozwo4u #udzko3ci pozostawa: musz0 poza zasigiem bada/ soc4o#ogicznyc26 Jest to bariera rwnie" d#a teorii dynamicznyc2, ktre ma40 uwzg#dnia: zmienny c2arakter spoecznyc2 z4awisk oraz wystpu40ce w nic2 kon7#ikty6 W te4 mierze rwnie" ic2 pode43cie nie 4est pode43ciem 2istorycznym6 Topiero w stadium rozwinitego spoecze/stwa przemysowego, w wyniku tego, co $ac Weber nazwa rac4ona#izac40 spoecznyc2 stosunkw, do tego stopnia wzrosa wza4emna za#e"no3: poszczeg#nyc2 instytuc4i, i" podmioty, ktre musz0 peni: coraz wice4 coraz szybcie4 zmienia40cyc2 si 7unkc4i spoecznyc2, interpretowa: mo"na 4ako punkty przecicia si rozmaityc2 zobowi0za/ spoecznyc26 Topiero skomp#ikowanie si, zauto1nomizowanie i przyspieszona wymiana wzorw zac2owa/ nada4e Cro#omC Yuasi1przedmiotowe istnienie w stosunku do osb, ktre si w tyc2 ro#ac2 Cuzewntrznia40C 8entdus1sern9 i w 3wiadomo3ci tego uzewntrznienia podnosz0 roszczenie do posiadania wewntrzne4 istoty 8*nner#ic2keit9 1 pokazu4e to 2istoria 3wiadomo3ci mieszcza/skie4, zwaszcza w wieku f_***6 $arks by przekonany, "e mo"na pokaza:, i" urzeczowienie sposobw

zac2owa/ wynika z rozszerzenia si zakresu stosunkw wymiany, a wic ostatecznie rzecz bior0c z kapita#istycznego sposobu produkc4i6 !ytanie, czy przekonanie to 4est suszne, mo"na pozostawi: na razie nie rozstrzygnite, pewne 4est ty#ko ty#eE ma#ityczna u"yteczno3: kategorii ro#i spoeczne4 nie 4est #ieza#e"na od stanu rozwo4u spoecze/stwaQ sprawdza si 0 przez odniesienie do zac2odz0cyc2 w nim stosunkw, re3#i w zastosowaniu do stosunkw spoecznyc2 zosta4e Jna 4ednak uog#niona do kategorii obowi0zu40ce4 w cae4 #istorii powszec2ne4, to ana#iza r# zmuszona 4est nie y#ko ignorowa: swo4e wasne uwarunkowanie 2istorycz1 mi zarazem zmysowymi i nadzmysowymi, spoecznymi [666\ !oniewa" wytwrcy nawi0zu40 ze sob0 spoeczn0 styczno3: dopiero przez wymian0 produktw swe4 pracy, specy7icznie spoeczne znamiona ic2 prywatnyc2 prac u4awnia40 si dopiero w obrbie te4 wymiany [666\ Wytwrcom wyda40 si spoeczne stosunki ic2 prac prywatnyc2 nie tym, czym s0, tzn6 nie bezpo3rednio spoecznymi stosunkami osb w samyc2 ic2 pracac2, #ecz racze4 rzeczowymi stosunkami osb i spoecznymi stosunkami rzeczy6CFS )ecz nie ty#ko tym, ktrzy bezpo3rednio uczestnicz0 w procesac2 produkc4i i dystrybuc4i, spoeczne stosunki dane s0 w obiektywne4 ironii 4ako inne, ni" s0 naprawdQ rwnie" nauka, ktra ana#izu4e te stosunki, u#ega temu zudzeniu wytwarzanemu przez sam0 rzeczywisto3:E C ozmy3#anie nad 7ormami "ycia #udzkiego, a wic te" ic2 naukowa 1ana#iza, kroczy w og#e drog0 wprost przeciwn0 ni" rzeczywisty rozw46 Zaczyna si post 7estum, a wic od gotowyc2 wynikw procesu rozwo4owego6 Aormy, ktre nada40 produktom pracy pitno towarw, a wic stanowi0 przesanki cyrku#ac4i towarowe4, nabray trwao3ci natura#nyc2 7orm "ycia spoecznego, zanim 4eszcze #udzie sprbowa#i zda: sobie spraw nie z 2istorycznego c2arakteru tyc2 7orm, ktre wyda40 im si 4u" niezmienne, #ecz z ic2 tre3ci6CFM -a te4 podstawie mg $arks przeprowadzi: swo40 krytyk obiektywnego procesu kryzysu w 7ormie krytyki ekonomii po#ityczne46 Jednak"e 7orma towaru mo"e by: uog#niona i ob40: wszystkie mo"#iwe produkty pracy dopiero wwczas, gdy sama praca przy4mu4e 7orm towaru, gdy sposb produkc4i sta4e si kapita#istycznym sposobem produkc4i6 Topiero z c2wi#0 po4awienia si wo#nego robotnika na4emnego, 4ako 4edyny towar sprzeda40cego swo40 prac, powsta40 2istoryczne warunki, w ktryc2 proces pracy 4ako proces w sposb nieuc2ronny wynika40 z procesu pomna"ania warto3ci kapitau, a wi0c z tego 7undamenta#nego stosunku, ktry ustanowiony 4est przez zawaszczanie warto3ci dodatkowe46 Tez t poprzedza inna, ktra mwi, "e 3wiat 4ako proces kryzysu ma podstawy ekonomiczne, mianowicie "e powsta4e on w wyniku kryzysw ekonomicznyc2 i przemieniony zostanie ty#ko wtedy, gdy si 4e usunie6 !ierwsza teza zostaa rozwinita w ekonomii po#ityczne4 4akoC teoria kryzysw, druga w materia#izmie 2istorycznym 4ako teoria ideo#ogii6 +K=-=$*.Z-+ !=TST,W' (W*,T, J,K= ! =.+SL K 'Z'SL F, W systemie kapita#istycznym kryzysy odbiera40 warto3: istnie40cemu kapitaowi, by na nowo pu3ci: w 4eszcze szybszy ruc2 cay proces pomna"ania warto3ci kapitau, ktry periodycznie zakcany 4est a#bo bezpo3rednio przez spadek stopy zysku, a#bo po3rednio przez zanik mo"#iwo3ci rentownego zainwestowania kapitau6 !roces ten popada ci0g#e na nowo w te same sprzeczno3ci, z ktryc2 mia go ostatecznie u#eczy: ka"dy nowy kryzys, poniewa"E C!rawdziw0 granic0 produkc4i kapita#istyczne4 4est sam kapita, 4est 7akt, "e kapita i samopomna"anie 4ego warto3ci stanowi0 punkt wy43cia i punkt ko/cowy, motyw i ce# produkc4i, "e produkc4a 4est 4edynie produkc40 d#a dobra kapitau, a nie, na odwrt, "e 3rodki produkc4i s0 4edynie 3rodkami ci0gego rozszerzania procesu "yciowego d#a dobra spoecze/stwa producentw6 Tote" granice, w ktryc2 mo"e si 4edynie odbywa: zac2owanie i pomna"anie warto3ci kapitaowe4 opiera40ce si na wywaszczaniu i zubo"aniu szerokic2 mas producentw 1 HCiHiinn piBi Timo t, n T = *

warto3ci caego zastosowanego kapitau6 ,#e stosunek masy warto3ci dodatkowe4 do warto3ci caego zastosowanego kapitau stanowi wa3nie stop zysku, ktra musi si te" d#atego nieustannie obni"a:6CF] Ta#e4, po wyprowadzeniu tego prawa, $arks ana#izu4e szereg czynnikw, ktre oddziau40 na stop zysku w przeciwnym kierunku i, 4e3#i nie udaremnia40, to przyna4mnie4 2amu40 4e4 spadek6 =d wie#u generac4i trwa dyskus4a wok tego prawa, tak"e w3rd marksistw 8)6 H6 >ortkiewicz, -ata#ie $osz1kowska, !au# $6 Sweezy96 -a4ci"szym zarzutem 4est to, "e $arks s7ormuowa 4e przy4mu40c sta0 stop warto3ci dodatkowe4 i dopiero dodatkowo, 4ako 4edn0 z przyczyn tendenc4i przeciwdziaa40cyc2, wprowadzi wyizo#owan0 za#e"no3: midzy wzrasta40c0 produktywno3ci0 pracy a wzrasta40c0 stop0 warto3ci dodatkowe46 omanowi osdo#sky5emu udao si osabi: ten zarzut6 Wskaza on na wie#e mie4sc w tek3cieFZ, ktre temu przecz06 $arks zawsze uwzg#dnia 7unkc4ona#ny zwi0zek wzrasta40ce4 produktywno3ci pracy zarwno ze spada40c0 8w wyniku zmiany skadu kapitau9 stop0 zysku, 4ak i ze wzrasta40c0 stop0 warto3ci dodatkowe4 8w wyniku potanienia 3rodkw pacowyc2 i w og#e oddziau40ce4 zwrotnie deprec4ac4i zmiennego kapitau96 Krytycy mog0 4ednak"e odpowiedzie:, i" na podstawie takie4 za#e"no3ci nie mo"na wyprowadzi: 2istoryczne4 prognozy o spadku stopy zyskuE C!rawo zni"kowe4 tendenc4i stopy zysku nie 4est prawem 2istorycznym, a#e dynamicznym6 Konstatu4e ono nie 7akt 2istoryczny, mianowicie to, "e spada stopa zysku, #ecz 4edynie 7ormuu4e wza4emn0 za#e"no3: dwc2 wie#ko3ciE 4e3#i stopa warto3ci dodatkowe4 si nie zmienia, to spada stopa zyskuQ 4e3#i nie zmienia si stopa zysku, to wzrasta stopa warto3ci dodatkowe46CRO $arks niew0tp#iwie stara si pokaza:, "e czynnik, ktry powodu4e spadek stopy wiedzy tec2niczne4, ktry zosta przemieniony w ten kapita6 Wwczas 4ednak teoria warto3ci nie mo"e nada# pomi4a: pracy, ktra c2ocia" sama nie 4est prac0 produkcy4n0, u"ywana 4est do zwikszania stopnia produktywno3ci pracy6 W `rundrisse der Kritik der !o#itis:7oen =konomie zna4du4e si bardzo interesu40ce rozwa"anie, z ktrego wynika, "e w pewnym okresie $arks sam widzia w naukowym rozwo4u tec2nicznyc2 si wytwrczyc2 potenc4a#ne @rdo warto3ci6 Zao"enie teorii warto3ci, "e Ci#o3: zastosowane4 pracy 4est decydu40cym czynnikiem produkc4i dbrC, 4est tam opatrzone nastpu40cym zastrze"eniemE CW miar rozwo4u wie#kiego przemysu tworzenie rzeczywistego bogactwa za#e"y w mnie4szym stopniu od czasu pracy i i#o3ci zastosowane4 pracy [i\, ni" od siy czynnikw uruc2amianyc2 w czasie pracy, ktre nie za#e"0 od bezpo3redniego czasu pracy zu"ywanego na ic2 wyprodukowanie, a racze4 za#e"ne s0 od og#nego stanu nauki i postpu tec2no#ogii #ub zastosowania nauki w produkc4i6CRS Jednak"e p@nie4 $arks porzuci t Crewiz4onistyczn0C my3#Q nie wesza ona do ostateczne4 wers4i teorii warto3ci6RM Jak pokazu4e sama nazwa Cstopie/ wyzysku pracyC, $arks rozwa"a40c 2istoryczne zmiany stopy warto3ci dodatkowe4 my3#a przede wszystkim o 7izycznym wyzysku, ktry bez zmiany rodza4u pracy wyciska z istnie40cyc2 si roboczyc2 coraz wikszy procent pracy dodatkowe4, a wic o przyspieszeniu tempa pracy i przedu"aniu czasu pracy6 -atura#nie bierze on tak"e pod uwag inne metodyE wzrost produktywno3ci pracy przez rac4ona#izac4 organizac4i pracy oraz mec2anizac4 procesu produkcy4nego6 ,#e rwnie" taki sposb zawaszczenia pracy dodatkowe4 rozumie on zgodnie z topornym mode#em wy1 pracy6CRN )ecz wa3nie wtedy, gdy uznamy ten argument za przekonu40cy, prawo, ktre mia on uzasadnia:, nie wystarcza do wy4a3nienia 7aktu, "e w rozwinityc2 kra4ac2 kapita#istycznyc2, mimo wzrasta40cego poziomu pac, przecitna stopa zysku nie prze4awia w ci0gu ostatnic2 osiemdziesiciu #at "adne4 wyra@ne4 tendenc4i do dugo7a#owe4 zmiany6 K#asyczne zao"enia teorii warto3ci nie pozwa#a40 wic, 4ak wida:, na zadowa#a40ce wy4a3nienie 7aktycznego przyrostu warto3ci6 T#atego z empirycznyc2 wzg#dw konieczne wyda4e si rozwa"enie, czy prac ra1 c4ona#izacy4nyc2 nie na#e"y rozumie: i ocenia: 4ako prac produkcy4nyc2 drugiego stopnia, ktre wprawdzie nie s0 samodzie#ne, bo skazane na prace produkcy4ne stopnia pierwszego, a#e stanowi0 dodatkowe @rdo tworzenia warto3ci6 !race te nie s0 pracami produkcy4nymi w sensie

bezpo3redniego wytwarzania dbr, a mimo to tak zmienia40 4ego warunki, "e powsta4e nie ty#ko wice4 warto3ci dodatkowe4, #ecz tak"e w og#e wice4 warto3ci wymienne46 Warunki stanu rwnowagi podawane przez prawo warto3ci odnosiyby si wic 4edynie do nie zmienionego stanu tec2nicznyc2 si wytwrczyc26 $arks, 4ak wynika z tego zawartego w `rundrisse apokry7icznego rozwi0zania, twierdzi nawet, "e w sytuac4i da#eko id0ce4 automatyzac4i produkc4i warto3ci tworzy: bdzie nie bezpo3rednia produkcy4na praca, #ecz nauka i tec2nikaE C!raca nie wyda4e si 4u" tak bardzo zamknita w procesie produkcy4nym, gdy czowiek 4est racze4 stra"nikiem i regu#atorem procesu produkcy4nego [666\ Zamiast by: gwnym czynnikiem procesu produkcy4nego, sta4e on [robotnik\ obok procesu produkcy4nego6 W wyniku te4 przemiany podstawowym 7i#arem produkc4i i bogactwa [666\ nie 4est ani bezpo3rednia praca wykonywana przez czowieka, ani czas, w ktrym on pracu4e, stopniu rwnie" od tego, w 4akic2 warunkac2 1 a wic z 4akimi nawykami i wymaganiami "yciowymi wytworzya si k#asa wo#nyc2 robotnikw6 W przeciwstawieniu do innyc2 towarw okre3#enie warto3ci siy robocze4 zawiera pierwiastki 2istoryczne i mora#ne6 Jednak"e w okre3#onym kra4u i w okre3#onym okresie przecitny zakres niezbdnyc2 3rodkw utrzymania 4est stay6CR] $arks nie uwzg#dni 4ednak w sposb systematyczny tego, "e kapita#izm mo"e zrewo#uc4onizowa: nawet Cpierwiastki 2istoryczne i mora#neC w okre3#eniu warto3ci siy robocze4, "e w toku akumu#ac4i kapitau wraz z caym poziomem ku#tury rozszerza: si bdzie i od podstaw zmienia: ,6zakres tak zwanyc2 niezbdnyc2 potrzebC, C"yciowe wymagania, ktre zwyko si wysuwa:C6 Tzi3 kapita reproduku4e si na zawrotnie wysokim szczeb#u i przynosi zwie#okrotnion0 i#o3: dbr u"ytkowyc2 rwnie" k#asie robotnikw na4emnyc26 >yoby wic nonsensem okre3#anie warto3ci siy robocze4 za pomoc0, powiedzmy, angie#skiego standardu "ycia robotnika w poowie poprzedniego stu#ecia6 -ie mnie4szym 4ednak nonsensem byoby mierzy: go przecitnym standardem ku#turowym istnie40cym w rozwinityc2 kra4ac2 kapita#istycznyc2 i nie uwzg#dnia: ecp#icite w okre3#eniu warto3ci siy robocze4 wymiaru Cpierwiastka 2istorycznego i mora#negoC6 To natomiast 4est mo"#iwe ty#ko wwczas, gdy w ka#ku#ac4i warto3ci zosta4e uwzg#dniony wzrost produktywno3ci 4ako taki6RZ S6 Zmiana podstaw teorii warto3ci miaaby ogromne znaczenie nie ty#ko d#a tego typu kryzysu, ktry 4est bezpo3rednio zwi0zany ze spadkiem stopy zysku, #ecz tak"e d#a teorii kryzysu rea#izac4i6 $arks sam pisze, co nastpu4eE CZ c2wi#0 gdy ta i#o3: pracy dodatkowe4, ktr0 mo"na wycisn0: z robotnikw, uprzedmiotowi si w towarac2, warto3: dodatkowa 4est wyprodukowana6 ,#e na ** no3ci6 Je3#i 4ednak przy40: zao"enia zmody7ikowane4 teorii warto3ci pracy, to po#ityczn0 regu#ac4 stosunkw podziau mo"na by pogodzi: z warunkami produkc4i zorientowane4 na maksyma#izac4 zysku6 $o"#iwo3: i powodzenie 3wiadome4 po#ityki zwa#czania kryzysu za#e"y 4ednak"e od tego, czy siom d0"0cym do demokratyzac4i spoecze/stwa uda si rozbi: system g#oba#ne4 produkc4i, ktry Cnarzuca si tu agentom produkc4i 4ako 3#epe prawoC, i podporz0dkowa: proces produkc4i prawu, Cktre 1 gdy pozna 4e zespo#ony rozum tyc2 osb, a zatem 4e opanu4e 1 podda4e proces produkc4i ic2 wsp#ne4 kontro#i5CF6 W ten sposb Cczynnik demokratycznyC staby si e#ementem krytyki ekonomii po#ityczne46 Zaniedbywan0 ci0g#e przez marksistw ana#iz gospodarczyc2 skutkw demokrac4i zawdziczamy przede wszystkim J6 Strac2eyowiE C!rzyczyny przedstawionego w poprzednim rozdzia#e za pomoc0 #iczb wzrostu standardu "ycia pracownikw na4emnyc2 nie s0 byna4mnie4 czym3 ta4emniczym6 Wie#e innyc2 czynnikw, na przykad wzrost produktywno3ci, stworzyo warunki wstpne tego procesu, #ecz decydu40cym by ty#ko i wy0cznie wzrost wadzy narodu, to 4est tyc2 Z=WKo #udno3ci Wie#kie4 >rytanii, ktra zazwycza4 przydzie#a sobie okoo poowy doc2odu narodowego6 Wy0cznie ona sprawia, "e wynika40ce z systemu kapita#istycznego tendenc4e nie spowodoway sta#e postpu40cego zubo"enia robotnikw [666\ W ten sposb doc2odzimy do paradoksa#nego wniosku, "e to wa3nie wa#ka si demokratycznyc2 bya czynnikiem, dziki ktremu system kapita#istyczny

mg5 przetrwa:6 -ie ty#ko bowiem poprawia ona warunki "ycia robotnikw, #ecz zarazem c2ronia rynki zbytu produktw ko/cowyc2, ktre kapita#izm samob4czo zniszczyby stopniowo przez coraz bardzie4 nierwny podzia dbr6 Temokrac4a miaa mna"ania kapitau okre3#a pocz0tek i koniec produkc4i, 4ak dugo produku4e si gwnie ze wzg#du na warto3: wymienn0, a nie u"ytkow0, nie ze wzg#du na bogactwo, ktre zadowa#a spoecze/stwo, #ecz ze wzg#du na bogactwo, do ktrego spoecze/stwo musi si przystosowywa:, tak dugo proces pracy podporz0dkowany 4est procesowi 1pomna"ania kapitau6 W takic2 warunkac2 nie mo"e do43: do pod4te4 z pen0 samo3wiadomo3ci0 decyz4i zrzeszonyc2 producentw, aby ograniczy: akumu#ac46 $arks dostrzega granice kapita#istycznego sposobu produkc4i w tymE ,,"e przywaszczenie nieopacone4 pracy oraz stosunek te4 nieopacone4 pracy do pracy uprzedmiotowione4 w og#e, czy#i, mwi0c 4zykiem kapita#istw, "e zysk i stosunek tego zysku do zastosowanego kapitau, a wic okre3#ona wysoko3: stopy zysku, rozstrzyga o rozszerzaniu #ub ograniczaniu produkc4i, a nie rozstrzyga o tym stosunek produkc4i do potrzeb spoecznyc2, do potrzeb #udzi, ktrzy osi0gn#i pewien poziom rozwo4u spoecznegoCSM6 Temokratyzac4a spoecze/stwa, ktra c2ciaaby uwzg#dnia: t sprzeczno3:, zamiast da: si 4e4 uwika: w 7aszyw0 3wiadomo3: ze4 niesko/czono3ci materia#nego postpu, musiaaby wic na ko/cu wytworzy: takie stosunki, w ktryc2 pode4mowanie decyz4i dotycz0cyc2 inwestyc4i mogoby przebiega: nieza#e"nie od motywu maksyma#izac4i zysku6 *stnie40 wszak"e oznaki, "e z cakowicie innyc2 wzg#dw ekonomiczne motywy akumu#ac4i coraz bardzie4 sp#ata40 si z motywami po#itycznymi6 -iew0tp#iwie ci0g#e 4eszcze interes maksyma#izac4i zysku 4est gwnym @rdem subiektywnyc2 motyww 1 d#atego te" motywy ekonomiczne nie zosta40 po prostu zast0pione motywami po#itycznymi6 Jednak"e sta40 si one w tym sensie CprzestarzaaC G! sn2ipktHwnp siH mntHwacHine noczHnaia riami warstwy, ktra 4est od nie4 wy"sza, nawet wtedy, gdy same s0 przez nie Cpre7ormowaneC96 W materia#izmie 2istorycznym sia ta uc2odzi za oznak 2istorycznego panowania natury nad spoecze/stwem, ktre wa3nie z powodu swe4 2istoryczno3ci mo"e by: zniesione w toku 2istorii6 !anowanie to utrzymu4e si 4eszcze w spoecze/stwie 4u" wyzwa#a40cym si z przemocy przyrody 8-atur1gewa#t96 Ten przyrodniczy stosunek, ktry wytworzy si sam z siebie, zaprzga cao3: spoecznego "ycia w 4arzmo procesu reprodukc4i w 4ego czysto ekonomiczne4 7ormie6 Jak w >g, co w mitycznym akcie niezgbionego egoizmu wyco7u40c si do swego wntrza wyzby si 8entaus1sert9 swo4e4 istoty, tak w interpretac4i $arksa ustanowione wraz z prywatnym posiadaniem CegoistyczneC stosunki stanowi0 CkapsuC 8Kapse#9, w ktre4 3cie3nione zosta40 #udzkie siy istotowe, przez co sta40 si #udziom obce6 Wasno3: prywatna 4est tym ciemnym punktem, gdzie rodz0 si nieszcz3cia zagra"a40ce 3wiatu, 4est wzem, w ktrym sp#ata40 si i wi0"0 wszystkie nici spoecznego systemu przymusu6 -iew0tp#iwie obrazy takie mog0 przynie3: po"ytek nauce 4edynie o ty#e, o i#e mo"na 4e przemieni: w po4cia, a#e to wa3nie ic2 ko#oryt sprawia, "e dystynkc4e po4ciowe zac2owu40 peni znaczenia6 -ie inacze4 4est z po4ciem ideo#ogiiE wprawdzie zarwno interesy, 4ak i idee s0 4edynie momentami dia#ektycznymi te4 same4 cao3ci, ta 4ednak 1 4ako cao3: 1 4est spa4ana przez kategorie procesu reprodukc4i, ktry dopty konstytuu4e si 4ako zamknity system 8i da4e si w te4 postaci rekonstruowa:9, dopki podmioty nie dostrzega40 w nim swo4e4 wasne4, oderwane4 od nic2, praktyki6 F6 Zanim pode4mie si 4ak0ko#wiek krytyk ideo#ogii w sztuce, re#igii i 7i#ozo7ii, na#e"y sprawdzi: to u4cie na przykadzie stosunku midzy po#ityk0 a ekonomi06 Tziaania i instytucie no#it6Hr1 GEnp mi#NGa riar1 Isip wwnrnwnrBiB da4e si 4u" sysze: w synne4 !rzedmowie do !rzyczynku do krytyki ekonomii po#ityczne4 z roku F]NZ6 , p@nie4 $arks nigdy otwarcie nie przeciwstawi si rozwi4ane4 przez +nge#sa natura#istyczne4 interpretac4i teorii ideo#ogii6 W interpretac4i te4 wyra@nie4 uwidacznia si za#e"no3:, ktra u $arksa bya 4eszcze ukryta6 To, "e materia#izm 2istoryczny nie w0cza siebie samego w obiektywny proces kryzysu, "e krytyk rozumia wy0cznie 4ako nauk pozytywn0, a dia#ektyk

przedmiotowo 4ako prawo 3wiata, powodowao, i" ideo#ogiczny c2arakter 3wiadomo3ci nabiera cec2 meta7izycznyc26 W takie4 interpretac4i materia#izmu 2istorycznego duc2 uc2odzi po prostu za ideo#ogi i mia ni0 zawsze pozosta: 8z soc4a#izmem w0cznie96 W tym paskim u4ciu suszn0 ideo#ogi odr"ni: mo"na od ideo#ogii 7aszywe4 4edynie za pomoc0 kryteriw rea#istyczne4 teorii poznania6 C(wiatopog#0d soc4a#istycznyC 4est 4edynym susznym 3wiatopog#0dem, gdy" w sposb dia#ektycznie poprawny Codbi4aC rz0dz0ce 3wiatem prawa przyrody i 2istorii6S] -iew0tp#iwie prawd0 4est, "e $arks dostatecznie du"o rozumia z metody dia#ektyczne4, by nie popenia: tak grubego bdu6 Jednak przyczyny tego, "e bez "adnego sprzeciwu, nie4ako na 4ego oczac2 zrodzi: si mogo to nieporozumienie i, opatrzone bogosawie/stwem +nge#sa, sta: si podstaw0 Cortodoksy4ne4C tradyc4i, upatrywa: na#e"y w braku re7#eks4i nad krytyk0 4ako tak06 -a#e"ao bowiem nie ty#ko broni: naukowyc2 e#ementw krytyki przed 7i#ozo7i0, #ecz rwnie" c2roni: przed pozytywistycznymi ograniczeniami wa3ciwymi nauce te 4e4 e#ementy, ktre krytyka zawdzicza swemu 7i#ozo7icznemu poc2odzeniu6 !rzeciwko $arksowi potomni mog0 u"y: argumentu ana#ogicznego do tego, 4aki przeciwko subiektywnemu idea#izmowi Kanta wysun#i $aimon i Aic2te, a Tqaniei tak"e nrG!7FINtawiHp#7C iHpn#iTmn n_iio_p1mimoerK1J czym s0 w istocie6 T#a >#oc2a punktem wy43cia materia1#istyczne4 7enomeno#ogii duc2a rozwi4a40cego si ku krytyce 4est pierwotne do3wiadczenie za, ktre Hege# zak#asy7ikowa 4ako CpraktyczneC odczucie 8praktisc2es `e7u2#9, degradu40c 4e w ten sposb, a wraz z nim 3ci3#e z nim zwi0zany o7ensywny interes przezwyci"enia tego za6 W tym pierwszym impu#sie krytycznym dostrzega on uwizion0 si wytwrcz0 nadziei, ktr0 mo"na wyzwo#i: przez pogodzenie 4e4 z 4e4 wasn0 2istori06 Jest to mo"#iwe, poniewa" >#oc2 podda4e re7#eks4i to, czym krytyka przewy"sza: musi nauki, "eby te poza mo"#iwo3ci0 tec2nicznego stosowania swoic2 rezu#tatw mogy mie: rwnie" znaczenie praktyczneQ inacze4 mwi0c, poniewa" nie my#i on 4u" krytyki z nauk06 -adzie4a rozbudza wyzwo#on0 z ciasnoty 3wiadomo3ci wra"#iwo3: na to, co w utrwa#one4 rzeczywisto3ci 4est obiektywnie mo"#iwe, na nadmiar si wytwrczyc2 w stosunku do zinstytuc4ona#izowanyc2 stosunkw produkc4i, ktre 1 4e3#i w sposb natura#ny nie ustpu40 pod naciskiem materia#nyc2 si wytwrczyc2 1 potrzebu40 Csiy wytwrcze4C krytycznego impu#su, aby #udzie mog#i 4e znie3: zgodnie ze swo40 wo#0 i 3wiadomo3ci06 Lderza40cy 4est 7akt, "e >#oc2 prbu40c zac2owa: w krytyce ideo#ogii tradyc4 tego, co te4 krytyce pod#ega, ogranicza si do odcy7rowywania mitu, re#igii, #iteratury i muzyki, 7akt, "e nie pa/stwo, #ecz powie3ci o pa/stwie, nie obowi0zu40ce normy, #ecz teorie sprawied#iwo3ci wzbudza40 4ego zainteresowanie6 Widocznie idee tym atwie4 trac0 w utopi4ny naddatek, ktry r"ni 4e od ideo#ogii, im 3ci3#e4szy 4est ic2 zwi0zek z kon7#iktami spoecznymi6 !ostacie duc2a, ktre bezpo3rednio su"0 panu40cym interesom d#a ce#w uprawomocnienia #ub wrcz same 4ako e#ementy organizac4i w0czone s0 w sprawowanie wadzy, u4awnia kopot, w 4aki popada krytyka, gdy traci niewinno3: swo4e4 naukowe4 3wiadomo3ci6 -a 4akie bowiem @rdo do3wiadcze/ mo"e si ona powoa:, 4e3#i materia1#istycznie odrzuca 7i#ozo7i 4ako 7i#ozo7i pocz0tku, a z drugie4 strony, nie c2ce przemieni: si cakowicie w nauk pozytywn0< .zy", "eby uprawomocni: stanowisko krytyczne 4ako takie, nie musi si odwoa: do cao3ci 2istorycznie zmiennyc2 do3wiadcze/ konkretnego spoecznego 3wiata "ycia, poprzedza40cego wsze#k0 obiektywizac4 dokonywan0 przy u"yciu metody< , z drugie4 strony, czy do3wiadczenia poc2odz0ce z tyc26samyc2 @rde nie wpywa40 na sztuk, re#igi i 7i#ozo7i, a wic na te 7ormy duc2a abso#utnego, ktryc2 warto3: krytyka ideo#ogii podda4e w w0tp#iwo3:<MR Sztuka, re#igia i 7i#ozo7ia dysponu40 1 ka"da na sw4 sposb I1 po4ciem etyczno3ci 4ako pewnego rodza4u drogowskazem6 8.o 4u" sam $arks przyznawa w przypadku 7i#ozo7ii Heg#a69 Topiero wwczas, gdy nadu"ywa40 te4 wadzy, przedstawia40c stosunki etyczne 4ako rzeczywi3cie istnie40ce, u#ega40 partyku#arnym interesom rozdartego 3wiata i sta40 si ideo#ogi06 Jak dugo 4ednak 84ak na przykad we wspczesne4 sztuce9 istnie40ce stosunki u4awnia40 si w zwierciad#e stosunkw etycznyc2 4ako rozdarty 3wiat, tak dugo zac2owu40 intenc4 kieru40c0 si ku konkretne4 og#no3ci i s0 krytyczne6

-adanie warto3ci duc2owi zdeprec4onowanemu przez krytyk ideo#ogii wyda4e si wic w ten sposb mo"#iwe, ba, wrcz 4u" dokonane, tote" mo"na przyswa4a: spu3cizn duc2a abso#utnego 8w 4ego utopi4nyc2 tre3ciac29 i kontynuowa: 40 4ako krytyk 8pokazywa: to, co niepo4ednane, w 4eBJ nie1po4ednaniu96 $arks nigdy nie przyzna, "e krytyka na pocz0tku potrzebu4e tego dodatkowego, powiedzmy, #iterackiego @rda poznania6 Wprawdzie nie u7a on 4u" te4 #ogice dzie1 metria prawem powoywa: si na pokrewie/stwo z inte#1#ectus originarius6 F6 -ie przypadkiem pytanie epistemo#ogiczne zostao tu postawione w 7ormie teo#ogiczne46 W teo#ogii dzie4w =4cw Ko3cioa bowiem 4u" wcze3nie4 zostay przemy3#ane prob#emy, ktre 7i#ozo7ia dzie4w uczynia tematem 3wiadomyc2 rozwa"a/ naukowyc26 Teo#ogia ta zawieraa koncepc4 4edno3ci 3wiata i 4ego dzie4w 4ako dzie4w powszec2nyc2 8We#tgesc2ic2te96 Skonstruowaa pocz0tek 8,n4ang9 i koniec 2istorii 4ako @rdo 8Lrsprung9 i ce#, a przestrze/ midzy nimi 4ako wydarzanie si za i wybawienia6 Tziki zao"eniu 4edno3ci dzie4w powszec2nyc2 i temu, "e ic2 bieg mia z gry okC k3#ony #os, 2istoria rozumiana bya zarazem 4ako cao3: i proces kryzysu6 L4ta z punktu widzenia esc2ato#ogii, odpuszczenia pierwotne4 winy, 2istoria zac2owu4e 4ednak"e dwoisty c2arakter dzie4w 3wiata i dzie4w zbawienia, gdy" teizm c2roni pieczoowicie r"nic midzy podmiotem 2istorii a 2istorycznie dziaa40cymi podmiotami, midzy panem 2istorii a tymi, ktrzy s0 4edynie 4e4 poddanymi6 W konstrukc4i te4 istnie4e ty#ko 4eden 7i#ozo7 dzie4w, spenia40cy de7inic4e _icaE sam >g6 Scientia -uoHa c2ce 4ednak uczyni: wszystkic2 penoprawnymi wsp#nikami opatrzno3ci6 Ai#ozo7ia dzie4w 4edynie czerpie wice4 z natura#nego @rda rozumu 2istorycznego6 T#a _ica niedostpne s0 4eszcze koncepc4e postpu, ktre p@nie4 bd0 w tym stu#eciu dominowa:6 Lzasadnia40c now0 -auk tym, "e #udzie mog0 pozna: to, co sami tworz0 1 i wa3nie to przede wszystkim 1 przy4mu4e on, "e 7i#ozo7ia dzie4w winna zrezygnowa: z 2ipotezy >oga 4ako podmiotu 2istorii, mie4sce >oga za4mu4e rodza4 #udzki6 Lznany 4est on za autora dzie4w, #ecz brak mu 4eszcze cec2, dziki ktrym staby sie ic2 podmiotemE omni1 przyszyc2 stanw rzeczy, ktre nie s0 po prostu reprodukc40 stanw poprzednic2, zgodnie z prawami postpu6 Sta4e si prospektywn0 i potrzebu4e epistemo#ogicznego uzasadnienia swoic2 prognostycznyc2 dokona/6 W f_*** w6 oba te prob#emy pozostay w zasadzie nie rozwi0zane6 Turgot i .ondorcet ponownie siga40 do poprzedza40ce4 _ica tradyc4i kartez4a/skie4, kieru40c si przekonaniem, i" potrzeba -ewtona 2istorii, aby prawo 2istorycznego postpu mo"na byo pozna: 4ako prawo natury6 ozr"nienia Kantowskie4 7i#ozo7ii pokazay 4ednak sprzeczno3: zao"e/ #e"0cyc2 u podstaw wsze#kie4 prby podci0gnicia praw 2istorii pod og#ne prawa natury6 W ten sposb zostay 3ci3#e od siebie odr"nione 1 rozum, ktry wedug teorii wcze3nie4szyc2 mia 4ako natura #e"e: u podstaw rozwo4u rodza4u #udzkiego, oraz ten rozum, ktry do4rzaa #udzko3: winna sama zrea#izowa: w 2istorii6 Kant, zatrzymu40c koncepc4 postpu #inearnego, wraca do stanowiska _ica i rozwa"a 4ego maksym poznawcz0 Hsrum et 7actum conHertuntur z punktu widzenia potrzeb prospektywne4 7i#ozo7ii dzie4w6 !rzewidywanie rozwo4u 2istorycznego mo"#iwe 4est ty#ko wtedy, C4e3#i przepowiada40cy sam robi to, co przepowiedziaC6 W te4 mierze, w 4akie4 2istoryczne podmioty 4ako do4rzae 4ednostki s0 4u" zgodnie ze swo40 ide0 podmiotem 2istorii, ic2 etycznemu dziaaniu dany 4est z gry 4ako ce# stan trwaego poko4u midzy obywate#ami 3wiataQ 4est on przewidywa#ny ty#ko w odniesieniu do rzeczywistego wypenienia obowi0zku6 Skoro 4ednak re7#eksy4na wadza s0dzenia konstruu4e postp 2istorii ku 4e4 ce#owi 4ako konieczny zwi0zek z4awisk, musi zakada: zamiar natury #ub opatrzno3: w ten sposb, 4akby istnia podmiot 2istorii, ktry ce#owo3ciowo urzeczywistnia ten ce#6 )ecz ta boska te#eo#ogia, c2o: 4edynie 2ipotetycznie zao"ona, ponownie degradu4e #udz1 kry, 4ak widzie#i3my, w panowaniu martwe4 pracy nad prac0 "yw0 wa3ciwy powd bezsi#no3ci 2istorycznyc2 podmiotw wobec podmiotu 2istorii, ktrym same przecie" s0, nie bd0c 4eszcze nim

4ako takim6 T#atego te" si0 napdow0 2istorii 4est praca po4ta 4ako praca wyobcowana, a nie 4ako praca po4cia6 Ju" nie odna4du40ca , siebie na powrt 3wiadomo3:, #ecz samo czynne przyswo4enie Crozbi4aC uprzedmiotowione stosunki6 !raktyka ta 4est zapo3redniczona przez akty poznania teoretycznego, a#e teoria 4ako taka 1 tak"e ta ostatnia, ktra 4ako 7i#ozo7ia dzie4w dia#ektycznie odsania prawo ruc2u 2istorii 1 4est ty#ko przedostatnim krokiem poprzedza40cym praktyk, ktca przez teori 4est 4edynie zapocz0tkowana i prowadzona6 wnie" marksistowska 7i#ozo7ia dzie4w, i szczeg#nie ona, imp#iku4e sam0 siebie, 4ednak"e przemienia ona kontemp#ac4 w krytyk, gdy" 4est zarwno retrospektywnie, 4ak i prospektywnie odniesiona do spoeczne4 praktyki, ktra stanowi 4e4 podo"e 8produkc4a9, oraz do praktyki rewo#ucy4ne4, ktra po nie4 nast0pi6 $arks godzi w swo4e4 krytyce _ica, zniesionego w 7i#ozo7ii Heg#a, z Kantem6 !odobnie 4ak Kant, kadzie u podstaw prospektywne4 7i#ozo7ii dzie4w maksym poznawcz0 _ica6 Sens nie zamknite4 4eszcze 2istorii, 4ak s0dz0 zarwno Kant, 4ak i $arks, mo"na prognozowa: teoretycznie dopiero wtedy, gdy #udzko3: 4ako gatunek tworzy 2istori z wo#0 i 3wiadomo3ci06 Topki tak nie 4est, sens musi by: ugruntowany w rozumie praktycznym6 Jednak"e wedug Kanta rozum praktyczny dostarcza 4edynie re1gu#atywnyc2 idei d#a dziaania etycznego, sens 2istorii mo"na wic pro4ektowa: 4edynie 4ako ide nie ma40c0 "adne4 mocy wi0"0ce4 d#a teorii 2istorii6 $arks natomiast ustanawia t moc wi0"0c0 za pomoc0 tezy, i" sens 2istorii mo"na pozna: teoretycznie w te4 mierze, w 4akie4 #udzie prbuia praktycznie uczHni: so sensem nrawdziwHm6MG powsta4e w f_*** w6 Wie#kie odkrycia czasw ko#onia1#izmu, dziaa#no3: mis4onarzy w .2inac2 i wreszcie rozpoczyna40ca si emancypac4a terytoriw pnocnoameryka/skic2 zmusza40 europe4sk0 cywi#izac4 do samore#aty1wizac4i6 Lczy si ona patrze: na siebie zarwno z zewn0trz 87i#ozo7ia dzie4w _o#taire5a zaczyna si od6 .2in9, 4ak i z punktu widzenia pre2istorycznyc2 @rde 8na zasadzi< kontrastu z CdzikimiC, ktrzy tak bardzo zaprz0ta40 wwczas umysy96 Jednocze3nie postrzega si w kontek3cie 2istoryczne4 ci0go3ci i w ramac2 coraz wiksze4 4edno3ci g#oba#ne4, ktr0 spoeczna wymiana midzy #ud@mi zda4e si zapewnia: #epie4 ni" 2istorycznie przypadkowy 7akt zbawienia, obwieszczony w c2rze3ci4a/skim ob4awieniu6 Jedno3: 2istorii 4est 4ednym z zao"e/ 7i#ozo7ii dzie4w, drugim 4est to, "e 2istoria 4est tworzona 8$ac2barkeit der `esc2ic2te96 )udzie mog0 pozna: rac4ona#nie swo4e dzie4e ty#ko d#atego, "e s0 one ic2 wasnym dzieem6 Zwycistwo kapita#istycznego sposobu produkc4i sprawia, "e coraz wice4 dziedzin "ycia spoecznego nabiera c2arakteru stosunkw wymiany6 Wraz z rozwo4em materia#nyc2 si wytwrczyc2 instytuc4e "ycia spoecznego coraz bardzie4 trac0 swo40 natura#n0 wadz6 ewo#uc4onizac4a 7euda#nyc2 stosunkw produkc4i oraz powstanie spoecze/stwa bur"uazy4nego 4ako s7ery prywatne4 autonomii zwi0zane 4est ponadto z niew0tp#iw0, c2o: ty#ko partyku#arn0, rac4ona#izac40 da#szyc2 dziedzin6 W miar 4ak 2istoria rzeczywi3cie 4est w coraz wikszym stopniu tworzona, ro3nie rwnie" samo3wiadomo3: o3wiecenia postu#u40ca, by nauczy: si rozumnego panowania nad ni06 Te dwa subiektywne motywy prob#ematyki 7i#ozo7ii dzie4w zwi0zane s0 z obiektywnymi tendenc4ami rozwo4u 2istorycznego6 Je4 @rdem 4est spoecze/stwo mieszcza/skie, ktre rozwi4ao si przez cae stu#ecia i ostatecznie osi0gno samo3wiadomo3: miedzH angie#ska re1 #istoryczne podmioty 4ako mo"#iwy podrtuot 2istorii, tak akby dziaa40cy po#itycznie #udzie z wo#B i 3wiadomo3ci0 zeczywi3cie panowa#i nad obiektywnie wie#oznacznymi endenc4ami rozwo4owymi i rozstrzyga#i 4e ku swo4emu 4o"ytkowi6 Z perspektywy te4 7ikc4i bowiem sytuac4a 2i16toryczna ob4awia swo4e ambiwa#enc4e, ktre moina prak1ycznie zmieni: 1 tak "e o3wiecona #udzko3: mo"e si ita: tym, czym pocz0tkowo bya 4edynie 7ikcy4nie6MZ przeo"y Zdzisaw Krasnod0bski mo"#iwo3: grania podw4ne4 ro#iE ro#i naukowca i ro#i obywate#a6 Zadania, ktre c2ce podda: ana#izie soc4o#ogiczne4, mo"e wybiera: kieru40c si kryterium po#ityczne4 istotno3ci6 Te pode4mowane w ro#i obywate#a decyz4e nie mog0 mie: 4ednak "adnego wpywu na sam0 prac naukow06F L podstaw takiego samorozumienia soc4o#ogii #e"0 znane rozr"nienia $aca Webera6

)ecz nie dc te4 dyskus4i, ma40ce4 oczy3ci: soc4o#ogi z motyww po#ityki spoeczne4,R pragn tu nawi0za:6 !ytanie o krytyczne i konserwatywne zadania soc4o#ogii mo"na uprawomocni: 4edynie przebiegiem 4e4 wasne4 2istorii6S T#atego te" na4pierw, siga40c do 2istorii nauki, zobaczymyB 4ak soc4o#ogia rozumiaa sw4 zwi0zek po#ityczny ze zinstytuc4ona#izowanym porz0dkiem spoecznym6 W drugie4 poowie f_*** w6 soc4o#ogia wraz z ekonomi0 oderway si od korpusu 7i#ozo7ii praktyczne46 Tradycy4na teoria po#ityki przybraa 4u" wwczas 1 u Szkotw 1 posta:C zmodernizowane4 w duc2u uty#itaryzmu 7i#ozo7ii mora#ne4, ktra rozwina si w sporze z 7i#ozo7i0 spoeczn0 Hobbesa6 Szkoa my3#icie#i szkockic2 d0"ya do C2istorycznegoC u4cia natura#nego porz0dku spoecze/stwa obywate#skiego, ktry w teorii prawa natura#nego skonstruowany by 4eszcze w kategoriac2 prawnyc2 za pomoc0 po4cia umowy spoeczne46 Hume s7ormuowa ten prob#em w 4zyku 7i#ozo7ii mora#ne4E CJak"e by moga po#ityka by: nauk0, gdyby prawa i 7ormy sprawowania rz0dw nie wywieray 4ednosta4nego wpywu na spoecze/stwo< `dzie"by podziay si podstawy etyki, gdyby okre3#one cec2y #udzkie nie byy zdo#ne w sposb usta1 si oczywi3cie za40: stanowisko w tym sporze midzy aut2ority i uti#ity, #ecz ty#ko takie, 4akie wypywa z nakazu same4 odkrywane4 i poznawane4 przez ni0 2istorii natura#ne4 spoecze/stwaE C`dy badamy 2istorycznie zasig oddziaywania zasad torysw i wigw widzimy 4asno, "e wraz z postpem w rzemio3#e i 2and#u ta pierwsza stopniowo zanika, podczas gdy druga w te4 same4 mierze zysku4e coraz bardzie4 na znaczeniu [666\ =d tego czasu 8czasu Wie#kie4 ewo#uc4i9 zac2odzi stay postp opinii pub#iczne46 Ai#ozo7ia [666\ rozszerzya swo4e badania na dziedzin po#ityki [666\ Lkryte mec2anizmy panowania staway si coraz bardzie4 4awneQ stworzono warunki, ktre przyczynia40 si do udoskona#enia porz0dku spoecznego6 z0d [666\ 4awi si teraz 4ako su"ebnik narodu, powoany w ce#u prze4cia wie#kie4 mac2iny po#ityczne4 i utrzymywania 4e4 w ruc2u [666\ Lniwersa#nym sta si zwycza4, by przedsiwzicia pub#iczne rozpatrywa: z punktu widzenia ic2 spoeczne4 u"yteczno3ciQ opanowa on koa #iterackie i wiksz0 cz3: stanu 3redniego, a teraz przenika tak"e do k#as ni"szyc26CX $i##ar ko/czy stwierdzeniemE C666a gdy nard tak da#ece za4mu4e si dyskutowaniem przewag rozmaityc2 porz0dkw po#itycznyc2, to w ko/cu skania si ku systemowi d0"0cemu do zrwnania rangi wszystkic2 czonkw spoecze/stwa i upowszec2nienia obywate#skic2 praw rwno3ciC 1 taka 4est zatem droga, ktr0 mi#cz0co i si0 natura#nego rozwo4u postpu4e 2istoria natura#na #udzko3ci6 Soc4o#ogia szkockic2 7i#ozo7w mora#nyc2 zwraca si przeciwko 3#epemu respektowi d#a istnie40cyc2 instytuc4i i autorytetw oraz przyczynia si do krytyczne4 ana#izy ic2 u"yteczno3ci i brakw6 Jednocze3nie 4ednak tradyc4 po4mu4e 4ako sta0 podstaw ci0gego rozwo4u, gdy" zasadniczo nie podda4e w w0tp#iwo3: natura#no3ci postpu, i t6n snrawia h! *!st r/wnnrzp3nip #mroormamizna 6Toi

Historia bya 2istori0 natura#n0 w 3cisym sensie tego sowa, gdy" wydawao si, "e w natura#nym postpie spoecze/stwa ku obywate#skim wo#no3ciom zwi0zek midzy aut2ority i uti#ity 4est zagwarantowany tak, 4ak gosi to teoria, ktra tym postpem si za4mu4e6 Zwi0zek ten rozpada si dopiero w czasac2 ewo#uc4i Arancuskie46 Topiero od tego czasu soc4o#ogia programowo sta4e si nauk0 czasu kryzysu 8Krisenwissensc2a7t9E C=to caa i naga prawda, ktr0 trzeba w obecne4 sytuac4i powiedzie:E nadszed moment kryzysu6CZ Te sowa 2rabiego Saint1Simona wypowiedziane zostay i krytyczn0 intenc40, #ecz w tym przypadku, kieru40c si ntenc40 cakowicie odmienn0, mgby przytakn0: mu 4e1io konserwatywny antagonista 1 de >ona#d6 !odobnie ak Saint1Simon, poc2odzi on ze stare4 rodziny arystokratyczne4 i 4ego wra"#iwo3: na spoeczny kontekst wy1iarze/ po#itycznyc2 bya tak"e, by tak powiedzie:, darem ego biogra7iiE oba4 ci wspcze3ni sobie my3#icie#e nie1ako przez swo4e poc2odzenie zmuszeni by#i do pod4cia ozwa"a/, ktre stworzyy podstawy soc4o#ogii na kontynencie europe4skim6 Tu, w postrewo#ucy4ne4 Aranc4i rz0dzone4 przez przywrconyc2 do wadzy >ourbonw, soc4o#ogia

zapro4ektowana zosta4e w dwc2 nie da40cyc2 si ze sob0 pogodzi: Kers4ac2E przez Saint1Simona 4ako nauka bd0ca w opo1yc4i i przez de >ona#da 4ako nauka su"0ca stabi#izac4i6 G obu tyc2 wers4ac2 soc4o#ogia przyczyni: si c2ciaa do Tzwi0zania wywoanego przez rewo#uc4 i odt0d perma1entnego kryzysu6 W obu interpretowaa ten kryzys 4ako rzewrt spoeczny, mianowicie 4ako wyodrbnienie z po#itycznego porz0dku, ktrego uprawomocnienie do sta4e rac4ona#nie zorganizowane, nie4ako wc2ania pa/stwo 1 nie poprzesta40c na zmianie tyc2, ktrzy panu40, zmienia sam0 natur panowania6 Soc4o#ogia 4ako nauka czasu kryzysu 4est wic od samego pocz0tku rozdwo4onaE wyonia si zarwno z duc2a rewo#uc4i, 4ak i duc2a restaurac4iQ ka"da z1 bior0cyc2 w te4 wewntrzne4 wa#ce partii ogaszaa 40 swo40 wy0czn0 wasno3ci06 Ta podw4na intenc4aE intenc4a oba#enia autorytetu i c2ronienia go za wsze#k0 cen, wytyczaa kierunki wa#ki tak"e w drugie4 poowie f*f w6, nieoma#"e do naszyc2 czasw6 !rzede wszystkim 4ednak w0tp#iwe byo soc4o#ogiczne samorozumienie zwi0zku teorii z praktyk06 Ju" de >ona#d wa#czy z zasadnicz0 trudno3ci0, z ktr0 p@nie4 mie#i do czynienia wszyscy teoretycy antyo3wiecenia6 $am tu na my3#i trudno3: su"enia autorytetowi 3rodkami re7#eks4i, 4ego stabi#no3: bowiem mo"e by: zapewniona 4edynie wwczas, gdy pozosta4e on poza wsze#k0 dyskus406 -awet cay tum 7i#ozo7w, mwiono, nie mgby ukaza: te4 substanc4a#ne4 etyczno3ci, ktra 4est 4u" urzeczywistniona w instytuc4ac2 spoecznyc26FR Zatem w konsekwenc4iE w spoecze/stwie, ktre popado w anarc2i, teoria spoeczna mo"e wywoa: ty#ko 4eszcze wikszy zamtQ 4ego restaurac4i mgby dokona: 4edynie bezpo3redni, nie zapo13redniczony przez re7#eks4 autorytet6 Soc4o#ogia mogaby mie: nadzie4 na uzyskanie wpywu 4edynie wwczas, gdyby przybraa posta: teo#ogii6 Te >ona#d nie ba si wyci0gn0: tego wnioskuQ w innym wariancie przy4#i ga rwnie" uczniowie Saint1Simona6FS !rzed Saint1Simonem stana bowiem nie mnie4sza trudno3:6 Taremnie szuka on in"ynierw, ktrzy mog#iby zrea#izowa: 4ego p#an konstrukc4i zorganizowanego spoecze/stwa6 Ten, kto 4ak de >ona#d zamierza restaurowa: cze/stwa, musz0 by: zapo3redniczone przez po#itycznie skuteczn0 praktyk tyc2, ktrzy prowadz0 wa#k k#asow06 $usia on w sposb soc4o#ogicznie przekonywa40cy udowodni:, "e praktyka ta tak samo wyania si z 2istorii natura#ne4 spoecze/stwa mieszcza/skiego 4ak e#ementy nowe4 7ormac4i spoeczne46 To tego nie wystarcza 4ednak naiwny ewo#uc4onizm my3#icie#i szkockic2, potrzebne s0 tu prawa swoistego rodza4u6 Historyczna dia1#ektyka ma zapewni: taki rozw4, w ktrym 2istoria moc0 natura#nego rozwo4u w ko/cu zniesie sam0 siebie 4ako 2istori natura#n06 Wraz z mo"#iwo3ci0 ksztatowania procesw spoecznyc2 wzrosn0: ma rwnie" do4rzao3: rodza4u #udzkiego 1 na ty#e, "e #udzie urzeczywistni0 obiektywn0 mo"#iwo3: kierowania swo40 2istori0 3wiadomie i zgodnie ze swo40 wo#06 W ten wa3nie sposb $arks rozumia zaposredniczenie tec2niki przez praktyk po#ityczn06 $arks postawi przed soc4o#ogi0 zadanie krytyczneE zadanie, by staa si ona praktyczn0 wadz06 Tzisia4 wiemy, "e postpu40c t0 drog0 wi@nie ona w dia#ektyce, ktre4 nie przewidziaaE dia#ektyce rewo#ucy4nego 2umanizmu i sta#inowskiego terroru6FM -ie powinni3my 4ednak z tego powodu odkada: na bok pytania, czy a#ternatywna droga, 4ak0 posza soc4o#ogia akademicka od poowy poprzedniego stu#ecia, rzeczywi3cie prowadzi poza to przykre rozdwo4enie, c2arakteryzu40ce soc4o#ogi 4ako nauk czasu kryzysu6 .zy" nie 4est racze4 tak, "e nie3wiadomie peni ona krytyczne #ub konserwatywne zadania, c2o: 3wiadomie 4e 4ako zadania odrzucia< tyki6 W zindustria#izowanym 3wiecie pracy i zurbanizowanym 3wiecie "ycia odpowiednikiem przyrostu 7unkc4i penionyc2 przez pa/stwo zarz0dza40ce 8_erwa#tungsstaat9, ktre coraz cz3cie4 interweniu4e soc4otec2nicznie w stosunki wasno3ci i bieg gospodarki, 4est pewien nacisk zmusza40cy do samoorganizowania si i rac4ona#nego p#anowania6 Tzisia4 nikt nie nakania soc4o#ogii do namysu nad rozwo4em spoecze/stwa 4ako cao3ci i nie "0da od nie4 roz4a3niania praktyczne4 3wiadomo3ci w po#itycznym tworzeniu wo#i zbiorowe4, natomiast ci0g#e przybiera40 na

si#e "0dania, podnoszone przez pa/stwowe i spoeczne organizac4e biurokratyczne oraz przez kieru40c0 si wskazwkami nauki praktyk zawodow0, aby soc4o#ogia badaa prob#emy szczegowe6 h0dania te wyania40 si nie4ako z codziennego "ycia naszego spoecze/stwaE wszdzie tam, gdzie norma#ny przebieg naszyc2 zrutynizowanyc2 czynno3ci napotyka trwa0 przeszkod, potrzebne s0 soc4o1tec2niczne za#ecenia i soc4oorganizacy4ne propozyc4e6 Soc4o#ogia nie ty#ko rozwina doskonae metody, by empirycznie radzi: sobie z instytuc4ona#nymi zakceniami 7unkc4onowania zbiurokratyzowanego spoecze/stwa6 -iektrzy z 4e4 na4bardzie4 znacz0cyc2 przedstawicie#i rozwin#i tak"e pragmatyczny mode# nauki, ktry dokadnie odpowiada temu rozwi0zywaniu szczegowyc2 prob#emw praktycznyc26 Tedukcy4ny zwi0zek zda/ 2ipotetycznyc2, czy#i teoria, ma by: rozwi4any ad 2oc, przy okaz4i danego praktycznie i rozwi0zywa#nego tec2nicznie prob#emu6 Krytyk, ktra miaa si sta: wadz0 praktyczn0, "eby przemieni: spoecze/stwo 4ako cao3:, mo"na byo rozumie: 4ako co3 w rodza4u pragmatyzmu na ska# 3wiatowe4 2istorii, natomiast ten 3ci3#e4szy pragmatyzm sprawia, "e soc4o#ogia zosta4e zinstrumenta#izowana, zredukowana do nauki pomocnicze4, su"0ce4 zarz0dzaniu6 musi si ona stosowa: do podziau pracy midzy ana#iz0 i decyz40, diagnoz0 i programemE im atwie4 da4e si przemienia: 84e3#i nie w praktyczn0, to przecie"9 w tec2niczn0 wadz, tym szcze#nie4 zamyka si przed ni0 wymiar, w ktrym na wasn0 odpowiedzia#no3: mogaby pod40: krytyczne #ub konserwatywne zadania6 He#mut Sc2e#sky wyrazi ten stan rzeczy w sposb nastpu40cyE C= spoecznym dziaaniu nie mo"na 4u" "adn0 miar0 my3#e: w kategoriac2 antropo#ogicznyc2 i duc2owyc2 struktur, odnosz0cyc2 si do 4edno3ci osobyQ ani naukowiec, ani praktyk nie mog0 dzisia4 uzurpowa: sobie postawy i samo3wiadomo3ci bycia 4ako osoba, by tak rzec, uog#nionym podmiotem dziaania spoecznego6 Spoeczne dziaanie na#e"y z zasady rozumie: racze4 4ako system kooperac4i i spec4a#izac4i, w ktrym nie ty#ko dziedzina przedmiotowa, #ecz tak"e same 7ormy dziaania i my3#enia podzie#one s0 zgodnie z zasad0 podziau pracy i wza4emnie od siebie uza#e"nione6 W tym systemie dziaania spoecznego nie 4est 4u" mo"#iwa synteza diagnostycznyc2 i programowyc2 7orm my3#enia, pog#0dw na to, co 4est, i na to, co by: powinno, ktre4 dokonywaby 4eden umys6C * da#e4E C!odkre3#enie czysto ana#itycznyc2 7unkc4i soc4o#ogii #ub te" sto40cego przed ni0 zadania przedstawiania rzeczywisto3ci takie4, 4ak0 ona 4est, zakada zatem, "e soc4o#ogia w "adnym razie nie uwa"a si za wiedz tota#n0, obe4mu40c0 wsze#kie dziaanie spoeczne6CFG Sc2e#sky wspomina o tym stanie rzeczy nie po to, aby go po prostu zare4estrowa:, wsze#ako interpretac4a tego stanu rzeczy oznacza pod4cie soc4o#ogiczne4 samore7#eks4i na szczeb#u, na ktrym soc4o#ogia odstpu4e od swo4e4 wasne4 pragmatyki6 Sc2e#sky sam proponu4e godn0 uwa gi interpretac46 S0dzi on, "e na bazie 3cisego podziau rJraeH mioKi8tm9 FQ1 wstayc2 w sposb natura#ny instytuc4i, po ktryc2 4u" de >ona#d obiecywa sobie zac2owanie substanc4a#ne4 egzystenc4i6 C*nstytuc4e s0 zatem nie ty#ko syntezami ce#owymi 8Zwecksynt2esen9, #ecz rwnie" syntezami my3#owymi 8Tenksynt2esen9, w ktre nauki ze swoimi cz0stkowymi prawdami powinny tak"e wnosi: sw4 wkad, by umo"#iwi: system dziaania spoecznego6CRF )ecz przecie" tego typu system dziaania nie odzyska owe4 niepodwa"a#ne4 bezpo3rednio3ci, z 4ak0 oddziayway wczesne stabi#ne instytuc4e, w ktryc2 "ycie #udzi mogo by: regu#owane autorytatywnie przez przekazywane w tradyc4i reguy 4edynie d#atego, "e bd0 zawieray pewne #uki pozostawione decyz4i, niedostpne d#a wsze#kic2 rac4ona#izu40cyc2 przedsiwzi:6 -a4bardzie4 interesu40cy 4est, przeciwnie, 7akt, "e w wysoko uprzemysowionyc2 spoecze/stwac2 centra#ne pozyc4e, na ktryc2 odbywa si p#anowanie i zarz0dzanie, musz0 by: wyposa"one w szerokie kompetenc4e i odpowiednio skuteczne narzdzia, mimo "e nauka nie mo"e zrac4ona#izowa: wewntrzne4 s7ery spontanicznyc2 ocen i decyz4i6RR W rzeczywisto3ci nasze mo"#iwo3ci ksztatowania rzeczy i stosunkw spoecznyc2 wzrasta40

nieza#e"nie od tego, czy robimy to 3wiadomie czy nie6 !oniewa" zinstrumen1ta#izowana w podzia#e pracy nauka o spoecze/stwie nie mo"e sta: si 3wiadomo3ci0 zbiorowego podmiotu spoecznego, powsta4e niebezpiecze/stwo, "e coraz si#nie4szy tec2niczny i organizacy4ny wpyw na spoeczn0 zmian stanie si w codzienne4 rutynie procesem, ktry znw przebiega: bdzie w sposb natura#ny6 Stpieniu u#egaby wwczas 3wiadomo3: ryzyka, zazwycza4 towarzysz0ca procesom uruc2amianym przez nas na wasn0 odpowiedzia#no3:6 Je3#i soc4o#ogia miaaby spenia: 4akieko#wiek inne zadania poza tymi, ktre nakada na ni0 pragmatyka sens, ktry roszcz0 sobie istnie40ce obecnie instytuc4e spoeczne6 Tam bowiem, gdzie s0 to 4eszcze sowa utopii, u4awnia si w nic2 1 4e3#i rozumie si 4e rea#istycznie 1 czym to, co istnie4e, nie 4est6 Aaszywe uto"samienie tego, co by: powinno, z tym, co zostao 4u" osi0gnite, 4est rwnie, c2o: nie tak samo zgubne zarwno wtedy, gdy wymuszone 4est terrorem, 4ak i wtedy, gdy wytworzone 4est za pomoc0 manipu#ac4i6 `dy soc4o#ogia krytyczna bez oskar"e/ i usprawied#iwie/ pokazu4e, "e bezpiecze/stwo za cen zwikszonego ryzyka nie 4est "adnym bezpiecze/stwem, "e emancypac4a za cen rosn0ce4 reg#amentac4i nie 4est wo#no3ci0, a dobrobyt za cen urzeczowie1nia przy4emno3ci nie 4est dostatkiem, to ta coraz bardzie4 gorzka kontro#a osi0gni: 4est 4e4 wkadem w oc2ron spoecze/stwa przed koszmarem Huc#eya i wiz4ami =rwe##a6 Ta kontro#a osi0gni: miaaby zdecydowany ce# po#ityczny, mianowicie c2ronienie naszego spoecze/stwa przed tym, aby pod panowaniem autorytarnego re"imu nie przemienio si w zakad zamknity 1 nawet gdyby nie miao by: 4u" "adnyc2 innyc2 osi0gni: poza dotyc2czasowymi6 !orzuci#i3my koncepc4 2istorii natura#ne4 #udzko3ci zmierza40ce4 ku temu, co #epsze, ktra ongi3 bya pocz0tkiem soc4o#ogii6 To3wiadczenia naszego wieku nie potwierdza40 byna4mnie4 przekonania, "e obecnie #udzie s0 bardzie4 cywi#izowani ni" przedtem6 Wsze#ako wyda4e si, "e soc4o#ogia musi w pewnego rodza4u ironicznym powtrzeniu, c2o: bez meta7izycznyc2 gwaranc4i, pod40: na nowo swo4e krytyczne zadania 4ako zadania w zasadzie konserwatywne, poniewa" motywy swo4e4 krytyki czerpie ona 4edynie z konserwowania wasne4 tradyc4i krytyczne46RN tego samego, okre3#onego przez interesy systemu, ktry interpre1 !=ST&! T+.H-*.Z-' * S!=%+.Z-' (W*,T h'.*, .6 !6 Snw pub#iku40c w FZNZ r6 ksi0"k pod tytuem T2e two .u#tures roznieci na nowo, i to nie ty#ko w ,ng#ii, dyskus4 o stosunku nauki do #iteratury6 W dyskus4i te4 nauka rozumiana bya w w0skim sensie science, 4ako6 3cisa nauka empiryczna, natomiast #iteratura u4ta szeroko obe4mowaa w pewnym sensie rwnie" to, co nazywamy 2umanistyczn0 interpretac406 ozprawa zatytuowana )iteratur and Science, ktr0 ,#dous Huc#ey w0czy si w t kontrowers4, ogranicza si 4ednak"e do kon7rontac4i nauk przyrodniczyc2 z #iteratur0 be#etrystyczn06 Huc#ey odr"nia te dwie ku#tury przede wszystkim z uwagi na specy7iczne do3wiadczenia, ktre s0 w nic2 przetwarzane6 )iteratura wypowiada si o do3wiadczeniac2, ma40cyc2 racze4 prywatny c2arakter, nauka o do3wiadczeniac2, ktre s0 intersubiektywnie dostpne6 To3wiadczenia przetwarzane przez nauk da40 si wyrazi: w s7orma#izowanym 4zyku, ktry za pomoc0 og#nyc2 de7inic4i mo"na uczyni: powszec2nie obowi0zu40cym6 -atomiast 4zyk #iteratury musi werba#izowa: to, co niepowtarza#ne, i od przypadku do przypadku ustanawia: in1 poeta, ktry powie nam, C4ak trzeba by oczy3ci: pod wzg#dem #iterackim mtne sowa tradyc4i i nazbyt dokadne sowa podrcznikw, aby mogy pogodzi: nasze prywatne, z nikim nie dzie#one prze"ycia z naukowymi 2ipotezami, ktre 4e wy4a3nia40CS6 !ostu#at ten po#ega, 4ak s0dz, na nieporozumieniu6 *n7ormac4e 3cisyc2 nauk empirycznyc2 mog0 sta: si cz3ci0 spoecznego 3wiata "ycia 4edynie przez ic2 tec2niczne wykorzystanie, a wic 4ako wiedza tec2no#ogicznaE w te4 7unkc4i su"0 one powikszaniu naszyc2 mo"#iwo3ci tec2nicznego rozporz0dzania 8tec2nisc2e _er4i#gungsge1wa#t96 "ni0 si wic zasadniczo od kieru40cego dziaaniem samorozumienia grup spoecznyc26 T#atego te" in7ormacy4na tre3: nauk nie mo"e mie: bezpo3redniego znaczenia d#a praktyczne4 wiedzy tyc2 grup, wiedzy, ktr0 wyra"a #iteratura6 Znaczenie to mo"e ona uzyska: ty#ko po3rednio poprzez praktyczne nastpstwa postpu

tec2nicznego6 =dkrycia 7izyki atomowe4 same w sobie nie ma40 "adnego wpywu na interpretac4e naszego 3wiata "ycia 1 w te4 mierze wic prz3pa3: midzy tymi dwiema ku#turami 4est nieunikniona6 Topiero wtedy, gdy dziki teoriom 7izycznym przeprowadzamy rozszczepianie 40dra atomowego, gdy in7ormac4e wykorzystane zosta40 do wytwarzania produktywnyc2 #ub destruktywnyc2 si, ic2 praktyczne nastpstwa, nios0ce ze sob0 wie#kie przemiany, mog0 sta: si e#ementem #iterackie4 3wiadomo3ci 3wiata "ycia6 Wiersze nie powsta40 przez poetyckie przetworzenie 2ipotez o przeksztacaniu si masy w energi, #ecz na widok Hiroszimy6 *dea atomowe4 poez4i przetwarza40ce4 2ipotezy naukowe opiera si na 7aszywym zao"eniu6 =kazu4e si bowiem, "e zagadkowy stosunek midzy #iteratur0 a nauk0 stanowi ty#ko cz3: o wie#e bardzie4 roz#egego prob#emuE Trob#emu6 iak mo"#iwH iest6 nr4pka H tp r21 F ksztacenia 4ednostek w trakcie studiw naukowyc26 W niemieckim systemie szk wy"szyc2, ktrego @rdem s0 re7ormy Humbo#dta, do dzi3 nawet trzymamy si 7ikc4i, "e nauki uzysku40 wpyw na dziaanie poprzez procesy ksztacenia, stanowi0ce e#ement biogra7ii ka"dego poszczeg#nego studenta6 Zamierzam pokaza:, "e ta intenc4a, ktr0 Aic2te okre3#i ongi3 4ako Cprzemian wiedzy w dzie#eC, nie mo"e by: dzi3 zrea#izowana w prywatne4 s7erze ksztacenia si, #ecz 4edynie na ma40ce4 po#ityczne znaczenie paszczy@nie przekadu tec2nicznie u"yteczne4 wiedzy w obrbie naszego 3wiata "ycia6 -iew0tp#iwie zadaniu temu su"y tak"e #iteratura, #ecz w pierwszym rzdzie 4est to prob#em same4 nauki6 -a przeomie f_*** i f*f w6, a wic w czasac2 Humbo#dta, w ograniczonym do -iemiec po#u widzenia nie mo"na 4eszcze byo nic wiedzie: o mo"#iwym unaukowie1niu dziaa#no3ci pozanaukowe46 T#atego te" re7ormatorzy uniwersytetu nie musie#i naprawd zrywa: z tradyc40 7i#ozo7ii praktyczne46 *stnie40ce nada#, mimo wszystkic2 gboko siga40cyc2 rewo#uc4i porz0dku po#itycznego, struktury przedprzemysowego 3wiata pracy nie4ako ostatni raz pozwa#ay na k#asyczne u4cie stosunku midzy teori0 a praktyk06 Wed#e tego u4cia z teorii nie mog0 wypyn0: "adne wskazwki wa"ne d#a tec2nicznyc2 umie4tno3ci, ktre stosu4e si w s7erze spoeczne4 pracyQ umie4tno3ci te s0 nabywane pragmatycznie, zgodnie z tradycy4nymi wzorami zrczno3ci6 Teoria, ktra odnosi si do niezmienne4 istoty rzeczy, istnie40ce4 poza zmienn0Q dziedzin0 spraw #udzkic2, zysku4e wa"no3: w s7erze praktyki ty#ko dziki temu, "e ksztatu4e "yciow0 postaw #udzi za4mu40cyc2 si ni0, odsania przed nimi pyn0ce zs zrozumienia kosmosu 4ako cao3ci normy, 4akimi musz0 si kierowa: w swoim zac2owaniu, i w ten sposb 1 umie4tno3: rozporz0dzania, ktre4 ucz0, nie 4est t0 sam0 umie4tno3ci0 "ycia i dziaania, ktre4 ongi3 oczekiwano od wyksztaconego naukowo czowieka6 .zowiek wyksztacony wiedzia, 4ak powinien dziaa:6 Wyksztacenie to byo uniwersa#ne 4edynie w sensie uniwersa#no3ci 2oryzontu 3wiata wyznaczonego zawsze przez partyku#arn0 perspektyw 8perspektiHisc2 zusammenge1zogenes Horizont der We#t9, w ktrym do3wiadczenia naukowe mogy by: interpretowane i przeksztacane w praktyczne umie4tno3ci, a mianowicie w re7#eksy4n0 wiedz na temat tego, co 4est praktycznie konieczne6 -atomiast ten typ do3wiadczenia, ktry zgodnie z pozytywistycznymi kryteriami uc2odzi dzi3 za 4edyny dopuszcza#ny w nauce, nie da si przemieni: w praktyk6 Lmie4tno3ci rozporz0dzania, ktre4 @rdem s0 nauki empiryczne, nie na#e"y my#i: ze zdo#no3ci0 do 3wiatego dziaania6 .zy znaczy to, "e nauka 4est cakowicie zwo#niona z zadania dostarczania wskazwek dziaa40cym #udziom< .zy te" 4est racze4 tak, "e prob#em akademickiego ksztacenia po4awia si na nowo, w ramac2 cywi#izac4i przemienione4 za pomoc0 naukowyc2 3rodkw, 4ako prob#em same4 nauki< $etody naukowe zrewo#uc4onizoway na4pierw procedury produkcy4ne, p@nie4 wymg tec2nicznie prawidowego 7unkc4onowania przeniesiono na rozmaite dziedziny "ycia spoecznego, ktre w wyniku uprzemysowienia pracy stay si samodzie#ne i d#atego da40 si p#anowo organizowa:6 Stworzona przez nauk mo"#iwo3: tec2nicznego rozporz0dzania natur0 zostaa dzisia4 rozszerzona

bezpo3rednio na spoecze/stwo6 -ad ka"dym da40cym si wyodrbni: systemem spoecznym, ka"d0 usamodzie#nion0 dziedzin0 ku#tury, ktre4 re#ac4e mo"na ana#izowa: imma1nentnie, 4e3#i zao"y si ce# systemu, nie4ako nadbudowu1 -a4pierw rozwa"y: c2ciabym dwie, przeciwstawne sobie odpowiedzi6 !ierwsz0 odpowied@ mo"na z grubsza odna#e@: w teorii $arksa6 $arks krytyku4e system kapita#istyczne4 produkc4i 4ako rodza4 siy, ktra usamodzie#nia si, wymyka40c si wadzy produku40ce4 wo#no3ci, czy#i wadzy producenta6 !rywatna 7orma zawaszczania spoecznie produkowanyc2 dbr sprawia, "e tec2niczny proces wytwarzania warto3ci u"ytkowe4 zaczyna pod#ega: obcemu mu prawu ekonomicznego wytwarzania warto3ci wymienne46 !okazu40c, "e @rdem te4 swoiste4 #ogiki akumu#ac4i kapitau 4est prywatna wasno3: 3rodkw produkc4i, sprawiamy, "e gatunek #udzki mo"e dostrzec w ekonomicznym przymusie wyobcowane dzieo wasne4 produku40ce4 wo#no3ci i nastpnie go znie3:6 W rezu#tacie otwiera si mo"#iwo3: rac4ona#nego p#anowania reprodukc4i "ycia spoecznego 4ako procesu wytwarzania warto3ci u"ytkowe4E spoecze/stwo tec2nicznie kontro#u4e ten proces6 Kontro#a ta 4est sprawowana w sposb demokratyczny zgodnie z wo#0 i wiedz0 8+insic2t9 4ednostek zrzeszonyc2 w spoecze/stwie6 $arks uto"samia przy tym praktyczn0 wiedz po#ityczne4 opinii pub#iczne4 ze skutecznym rozporz0dzaniem tec2nicznym6 Tzi3 wiemy 4ednak, "e dobrze 7unkc4onu40ca biurokrac4a p#anowania 8i naukowa kontro#a produkc4i dbr i usug9 byna4mnie4 nie wystarcza do tego, by rea#izowanie po0czonyc2 materia#nyc2 i idea#nyc2 si wytwrczyc2 odbywao si w ramac2 wo#nego, wyemancypowanego spoecze/stwa6 $arks nie #iczy si bowiem z tym, "e na ka"dym szczeb#u spoecznego rozwo4u po4awi: si mo"e rozbie"no3: midzy naukow0 kontro#0 materia#nyc2 warunkw "ycia a demokratycznym tworzeniem wo#i spoeczne4 1 to 7i#ozo7iczne przekonanie sprawio, "e soc4a#i3ci nigdy nie spodziewa#i si, "e mo"e powsta: autorytarne pa/stwo dobrobytu, w

warunkami "ycia, o ic2 w0czenie w praktyk 3wiata "ycia, wyda4e si beznadzie4nie przestarzae6 W pa/stwie tec2nicznym idee tego typu nada40 si na4wy"e4 do Cmanipu#ac4i motywami w ce#u uzyskania akceptac4i tego, co z punktu widzenia obiektywne4 konieczno3ci tak czy owak zac2odziC6 =d razu wida:, "e ta teza o swoistyc2 prawac2 postpu tec2nicznego 4est 7aszywa6 Kierunek postpu tec2nicznego za#e"y dzi3 w du"ym stopniu od inwestyc4i pub#icznyc2E w LS, ministerstwo obrony i agenc4a astro1nautyczna s0 dwoma na4wikszymi z#eceniodawcami bada/ naukowyc26 !rzypuszczam, "e w Zwi0zku adzieckim sytuac4a wyg#0da podobnie6 Twierdzenie, "e decyz4e brzemienne w po#ityczne nastpstwa zast0pione zostay rea#izowaniem Cobiektywnyc2 wymogwC, wynika40cyc2 imma1nentnie ze sto40cyc2 do dyspozyc4i tec2nik, i "e d#atego nie mog0 4u" by: one tematem praktycznyc2 rozwa"a/, su"y ostatecznie 4edynie ukryciu powstayc2 w sposb natura#ny interesw 8naturwuc2sige *nteressen9 oraz pozanaukowyc2 decyz4i 8Horwissensc2a7t#ic2e Tezisionen96 W pesymistycznym twierdzeniu, "e tec2nika wyk#ucza demokrac4, 4est rwnie mao prawdy 4ak w optymistycznym przekonaniu o ic2 konwergenc4i6 =bie odpowiedzi na pytanie, 4ak mo"na osadzi: wadz tec2nicznego rozporz0dzania w konsensie dziaa40cyc2 i pertraktu40cyc2 ze sob0 obywate#i, s0 wic niezadowa#a40ce6 hadna z nic2 nie mo"e dokona: wa3ciwe4 ana#izy prob#emu, z ktrym mamy obiektywnie do czynienia zarwno na Zac2odzie, 4ak i na Wsc2odzie, prob#emuE w 4aki sposb mo"na pod40: prb kontro#owania re#ac4i midzy postpem tec2nicznym a spoecznym 3wiatem "ycia, dotyc2czas ksztatu40cyc2 si w sposb natura#ny6 !rzyczyn0 napi: wystpu40cyc2 midzy siami orodukcHinHb rozstrzyga: 40 z po#ityczn0 3wiadomo3ci0, mog#iby3my kontro#owa: natura#ny do te4 pory wpyw postpu tec2nicznego na praktyk spoeczn06 , poniewa" 4est to kwestia re7#eks4i, wi0c byna4mnie4 nie #e"y w kompetenc4i spec4a#istw6 !anowania nie da si znie3: samym tec2nicznym rozporz0dzaniem, w ten sposb mo"na 4e na4wy"e4 umocni:6 Jedynie po#ityczne tworzenie wo#i spoeczne4, opiera40ce si na zasadzie powszec2ne4 i wo#ne4 od panowania dyskus4i, mogoby

pokona: irrac4ona#no3: panowania, ktra staa si 3mierte#nym niebezpiecze/stwem zagra"a40cym caemu spoecze/stwu6 Ty#ko wtedy mo"na mie: nadzie4 na rac4ona#izac4 panowania, gdy powsta40 stosunki spoeczne, ktre sprzy4a40 po#ityczne4 si#e my3#enia opartego na dia#ogu6 Wyzwa#a40ce4 siy re7#eks4i nie mo"na zast0pi: rozwo4em tec2nicznie u"ytecz1#e4 wiedzy6 przeo"y Zdzisaw Krasnodbski zum uzysku4e ana#ityczn0 moc nad dogmatycznym za3#epieniem6F W kontrowers4i midzy krytyk0 i dogmatyzmem rozum 4est stronniczy 1 ka"dy wy"szy stopie/ emancypac4i 4est 4ego nowym zwycistwem6 W tego rodza4u rozumie praktycznym zrozumienie 0czy si z wyra@nym interesem wyzwo#enia przez re7#eks46 Wy"szy stopie/ re7#eks4i oznacza rwnie" wzrost autonomii 4ednostki, e#iminac4 cierpienia i zwikszenie konkretnego szcz3cia6 Wa#cz0cy z dogmatyzmem rozum zdecydowanie opowiada si za tym interesem6 -ie pozostawia on momentu decyz4i poza sob06 !rzeciwnie 1 kryterium rac4ona#no3ci decyz4i, ktre pode4mu40 podmioty, 4est ta 4edyna obiektywna decyz4a, 4akie4 wymaga interes samego rozumu6 ozum nis wyrzek si 4eszcze wo#i bycia rozumnym 8Wi##e 5zum _erniin7tigen96 Jednak"e od f_*** w6 ta konste#ac4a dogmatyzmu, rozumu i decyz4i zasadniczo si zmienia 1 mianowicie w tym stopniu, w 4akim nauki pozytywne stay si siami wytwrczymi spoecznego rozwo4u6 Lnaukowienie nasze4 cywi#izac4i sprawio, "e zamkn0 si wymiar, w ktrym dawnie4 teoria zwracaa si ku praktyce6 !rawa samo1reprodukc4i wymaga40 od rozwinitego przemysowo spoecze/stwa, aby utrzymywao si ono przy "yciu przez ci0ge rozszerzanie tec2nicznego rozporz0dzania przyrod0 oraz ci0ge udoskona#anie soc4oorganizacy4nego zarz0dzania #ud@mi i ic2 wza4emnymi stosunkami6 W systemie tym nauka, tec2nika, przemys i zarz0dzanie 0cz0 si w 4eden cyk#iczny proces6 $idzy teori0 a praktyk0 mo"e zac2odzi: 4edynie stosunek ce#owo1 rac4ona#nego wykorzystywania tec2nik, ktryc2 dostarcza40 nauki empiryczne6 Spoeczny potenc4a nauki zredukowany zosta do wadzy tec2nicznego rozporz0dzania 1 4ako potenc4a 3wiatego Steuerung9, a nie dziki ko2erentne4 3wiadomo3ci zbiorowe4 1 owemu zaanga"owanemu rozumowi 8interessierte _ernun7t9, ktry praktyczn0 wadz mo"e uzyska: ty#ko poprzez umysy po#itycznie 3wiatyc2 obywate#i6 W spoecze/stwie rozwinitym przemysowo badania naukowe, tec2nika, produkc4a i zarz0dzanie zrosy si w 4eden nieprze4rzysty, #ecz 7unkc4ona#nie powi0zany system6 Sta si on dosownie baz0 naszego "ycia6 Za#e"ymy od niego w pewien szczeg#ny, 4ednocze3nie intymny i wyobcowany sposb6 Z 4edne4 strony, zwi0zani 4este3my z t0 baz0 sieci0 organizac4i i a/cuc2em dbr konsumpcy4nyc2, z drugie4 1 pozosta4e ona poza nasz0 wiedz0 i przede wszystkim re7#eks406 =czywisty paradoks tego stanu rzeczy mo"e 4ednak rozpozna: ty#ko teoria, ktra zorientowana 4est na praktykE im bardzie4 rozw4 i przemiany spoecze/stwa za#e"0 od skra4ne4 rac4ona#no3ci procesu badawczego, ktrego organizac4a opiera si na zasadzie podziau pracy, w tym mnie4szym stopniu cywi#izac4a naukowa osadzona 4est w wiedzy i sumieniac2 swyc2 obywate#i6 Ta dysproporc4a stanowi nieprzekracza#n0 barier d#a tec2nik 7ormuowanyc2 w naukac2 spoecznyc2 i wybieranyc2 zgodnie z teori0 decyz4i, a w ko/cu nawet cybernetycznie sterowanyc26 Lsun0: 40 mo"na ty#ko przez zmian samego stanu 3wiadomo3ci, zatem przez praktyczne oddziaywanie teorii, ktra zamiast #epie4 manipu#owa: rzeczami i tym, co urzeczo1wione, przez wnik#iwe ana#izy 8_orste##ungen9 wytrwae4 krytyki dziaa na rzecz interesu rozumu 1 do4rzao3ci, autonomii dziaania i wyzwo#enia z dogmatyzmu6 =ZL$ Z,,-`,h=W,-' * *-T+ +S =(W*+.+-*,E H=)>,.H, A*.HT+, $, KS substanc4i, potrzeba nie ty#ko rozumnego poznania 8Her1nun7tige +insic2t9, #ecz tak"e i przede wszystkim kardyna#ne4 cnoty odwagi6 $wi0c dokadnieE rozum "y4e dziki odwadze opowiedzenia si za rozumem, dziki temu sapere aude, ktre Kant uczyni mottem swe4 odpowiedzi na pytanie, czym 4est =3wiecenie6 Krytyczny rozum zysku4e wadz nad ucie#e3nionym dogmatyzmem 4edynie d#atego, "e wo#a bycia rozumnym staa si 4ego wasnym interesem6 T#atego te" nie mo"e on, o czym Ho#bac2 4est przekonany, przemawia: do #udzi zepsutyc2E C`os 4e4 [gos

prawdy\ sysz0 ty#ko #udzie uczciwi, przywyk#i do my3#enia i dostatecznie wra"#iwi, aby bo#e: nad niez#iczonymi k#skami, ktrymi do3wiadcza ziemi tyrania po#ityczna i re#igi4na6 Sysz0 40 #udzie do3: o3wieceni, aby dostrzec ogrom nastpu40cyc2 po sobie nieszcz3:, 4akie b0d sprowadza zawsze na przera"onyc2 3mierte#nikw6CN ozum zosta tu bez wa2ania uto"samiony z przymiotem bycia do4rzaym i z wra"#iwo3ci0 na zo tego 3wiata6 Z gry opowiada si on zawsze za interesem sprawied#iwo3ci, pomy3#no3ci i poko4u6 !rzed dogmatyzmem broni si rozum zaanga"owany 8dezidierte _ernun7t96 )ecz opc4a ta moga uc2odzi: za oczywist0 podstaw wsze#kic2 rozumnyc2 wysikw ty#ko d#atego, "e w kategorii CnaturyC 0czono wwczas to, co p@nie4sze o3wiecenie starannie oddzie#io6 !rzedmowa Ho#bac2a rozpoczyna si k#asycznym wyznaniemE C.zowiek d#atego ty#ko 4est nieszcz3#iwy, "e nie zna dostatecznie przyrody6C Zrozumienie praw natury miao dostarczy: wskazwek, 4ak na#e"y "y:6 -ieprzypadkowo w podtytu#e systemu , #oic du monde p2ysi0ue et du monde mora sprowadzone zostay do 4ednego mianownika6 !odobnie 4ak wcze3nie4 u Hobbesa, z badania natury zda4e si tu wynika: zarwno poznanie 4e4 praw, 4ak i pouczenie, 4ak zgodnie z na1 * iprzednio interes rozumu uczyni: swoim wasnymE ,6L podstawy r"nicy midzy idea#ist0 i dogmatykiem #e"y rozbie"no3: ic2 zainteresowania6CG -iezbdnym warunkiem do tego, aby czowiek mg osi0gn0: do4rzao3:, z punktu widzenia ktre4 mo"#iwe 4est krytyczne poznanie ukrytego mec2anizmu powstawania 3wiata i 3wiadomo3ci, 4est potrzeba emancypac4i i pierwotny akt wo#no3ci6 $ody Sc2e##ing wypowiedzia t my3# Aic2tego nastpu40coE nie mo"emy w "aden inny sposb do43: do rozumu C4ak ty#ko przez antycypac4 praktyczne4 decyz4iC]6 ozum nie by wic u4mowany 4ako poznanie oderwane od wo#i, gdy" on sam urzeczywistnia dopiero ten poziom, z ktrego mg nastpnie podda: re7#eks4i uwiz0 w rzeczac2 3wiadomo3: 4ako 3wiadomo3: 7aszyw06 ozwinity system rozumu 4est Ca#bo sztuczk0, gr0 my3#i [666\ a#bo musi sta: si rzeczywistym nie dziki teoretyczne4, #ecz praktyczne4, nie poznawcze4, #ecz produktywne4 i urzeczywistnia40ce4 wadzy 8_ermdgen9, nie dziki wiedzy, #ecz przez dziaanie6CZ W tym wa3nie sensie na#e"y rozumie: znane powiedzenie Aic2tego, "e 7i#ozo7i wybiera si tak0, 4akim si 4est czowiekiem6FO .2o: 4u" u Ho#bac2a rozumno3: podmiotu, okre3#ony stopie/ autonomii i okre3#ony rodza4 wra"#iwo3ci byy warunkami mo"no3ci krytycznego poznaniaJ to dopiero u Aic2tego rozum wi0za si nierozerwa#nie ze zo"on0 7orm0 #udzkiego duc2a w zaawansowanym stadium 4ego 2istorycznego rozwo4u6 Lzyskana w toku dzie4owego procesu ksztatowania si rodza4u #udzkiego wo#no3: czynienia interesu rozumu swoim wasnym interesem cec2u4e #udzi, ktrzy przezwyci"y#i5dogmatyzmE ic2 zasuga 4est w pierwszym rzdzie zasug0 praktyczn0, a nie teoretyczn0E CJedni nie wznie3#i si do penego poczucia wo#no3ci i abso#utne4 samoistno3ci i odna4du40 zowa po4cie dogmatyzmu6 Togmatyzm zyska 4eszcze na substanc4a#ne4 nieprzenik#iwo3ci, na natura#no3ci obiektywnego za3#epienia6 C!odstawowe rodza4e #udziC, ktrzy wedug Aic2tego dzie#0 si na dogmatykw i idea#istw, przesta40 tu by: 4edynie subiektywnymi, mora#nymi okre3#eniami 1 podobnie przeciwie/stwo ic2 interesw6 *nteresy, ktre podda40 3wiadomo3: panowaniu rzeczy i urzeczowionyc2 za#e"no3ci, s0 4ako interesy materia#ne tak samo w sposb 2istorycznie okre3#ony zakorzenione w spoeczne4 bazie wyobcowane4 pracy, uniemo"#iwionego zaspoko4enia potrzeb i stumione4 wo#no3ci, 4ak w interes, ktry poprzez rea#ne sprzeczno3ci rozdartego 3wiata d0"y do ustanowienia 4edno3ci "yciowyc2 procesw 4ako rozumu istnie40cego immanentnie w stosunkac2 spoecznyc26 Togmatyzm, ktry na4pierw by zinstytuc4ona#izowanym przes0dem, potem przy40 po3redni0 7orm transcendenta#nego rozproszenia, przybiera tu posta: ideo#ogii6 =dt0d rozum opowiada40cy si przeciwko dogma1tyzmowi dziaa pod nazw0 krytyki ideo#ogii6 ,#e 4ego zaanga"owanie ro3ci sobie prawo do takie4 same4 obiektywno3ci, 4aka przypisywana 4est krytykowane4 i#uz4i6 *nteres kieru40cy poznaniem 4est uprawomocniony przez obiektywny kontekst6

W po4ciu rozumu, ktry dokonu4e krytyki ideo#ogii, momenty poznania i decyz4i powi0zane s0 ze sob0 dia#ektycznie6 Z 4edne4 strony, dogmatyk skostniaego spoecze/stwa prze4rze: mo"na ty#ko w te4 mierze, w 4akie4 poznanie moc0 decyz4i kieru4e si antycypac40 wyemancypowanego spoecze/stwa i urzeczywistnione4 do4rzao3ci wszystkic2 #udzi6 Zarazem 4ednak niezbdn0 przesank0 tego interesu 4est osi0gnite 4u" zrozumienie procesw spoecznego rozwo4u, poniewa" ty#ko w nic2 konstytuu4e si on 4ako interes obiektywny6 -a szczeb#u 2istoryczne4 ,7irmatywna 7unkc4a nauk wspczesnyc2 po1iega na wysuwaniu twierdze/ o empirycznyc2 regu#ar1iio3ciac26 Hipotezy praw, ktre uzyskiwane s0 z dedukcy4nego zwi0zku twierdze/ i sprawdzane w kontro#owanyc2 do3wiadczeniac2, odnosz0 si do powtarza40cyc2 si regu#arnie kowarianc4i wie#ko3ci empirycznyc2 we wszystkic2 dziedzinac2 dostpnyc2 intersubiektywnemu do3wiadczeniu6 Je3#i dane s0 4ednostkowe warunki wy43ciowe, prawa uniwersa#ne tego typu su"0 wy4a3nianiu6 Te same teoretyczne twierdzenia, ktre pozwa#a40 na przy14zynowe wy4a3nienie skutkw, umo"#iwia40 rwnie" ic2 prognozowanie, 4e3#i dane s0 przyczyny6 To prognostyczne zastosowanie teorii nauk empirycznyc2 u4awnia, 4aki interes kieru4e poznaniem nauk genera#izu40cyc26 !odobnie 4ak kiedy3 rzemie3#nicy kierowa#i si przy obrbce P,wyc2 materiaw sprawdzonymi w tradyc4i reguami do3wiadczenia, tak dzisia4 in"ynierowie wszystkic2 dziedzin przy wyborze swoic2 3rodkw, instrumentw i operac4i opiera: si mog0 na naukowo wyprbowanyc2 prognozac26 Stosowanie tec2niki w dawnym sensie r"ni si od tego, co dzi3 nazywamy tec2nik0, 4edynie stopniem niezawodno3ci, regu6 !oznawcz0 7unkc4 wspczesnyc2 nauk trzeba wic rozumie: w powi0zaniu z systemem spoeczne4 pracy6 Zwiksza40 one i rac4ona#izu40 nasz0 wadz tec2nicznego rozporz0dzania przedmiotowymi #ub 1 rwnie dobrze 1 uprzedmiotowionymi procesami natury i spoecze/stwa6 Z te4 a7irmatywne4 7unkc4i poznania zredukowanego do nauk empirycznyc2 wywodzi si rwnie" druga 7unkc4a 1 7unkc4a krytyczna6 Je3#i bowiem w typ nauki monopo#izu4e kierowanie rac4ona#nym zac2owaniem, to wszystkie inne, konkurency4ne roszczenia do udzie#ania wskazwek naukowyc2, 4ak na#e"y dziaa:, musz0 zosta: z etyk warto3ci 8Wertet2iken9 w rodza4u etyki Sc2e#era czy Hartmanna mask 7aszywe4 rac4ona#izac4i tego, czemu uprzednio odebrano rac4ona#ny c2arakter, susznie sprowadza przedmioty idea#ne z powrotem do subiektywne4 s7ery potrzeb, skonno3ci, ocen i decyz4i6 ,#e wynik 4e4 pracy 4est monstrua#nyE ze strumienia rac4ona#no3ci nauk empirycznyc2 od7i#trowane zosta40 zanieczyszczenia, 3cieki emoc4ona#no3ci, i 2igienicznie zamknite w oddzie#nyc2 zbiornikac2 1 imponu40ca masa warto3ci 8Wert10ua#itaten96 Ka"da po4edyncza warto3: 4awi si 4ako bezsensowne skupisko sensu, naznaczone ty#ko stygmatem irrac4ona#no3ci, tak "e prymat 4edne4 warto3ci nad drug0, a wic moc wi0"0ca, ktr0 sobie ona ro3ci w stosunku do dziaania, "adn0 miar0 nie mo"e by: uzasadniona6 Tak oto na tym szczeb#u krytyka ideo#ogii dowodzi mimowo#nie, "e postp rac4ona#izac4i ograniczone4 przez nauki empiryczne do tec2nicznego rozporz0dzania okupiony 4est proporc4ona#nym wzrostem irrac4ona#no3ci w dziedzinie same4 praktyki6 ,#bowiem dziaanie tak samo 4ak przedtem potrzebu4e rozumnyc2 wskazwek6 Teraz 4ednak kierowanie dziaaniem #udzi podzie#one zostao na rac4ona#ne stosowanie tec2nik i strategii oraz irrac4ona#ny wybr tak zwanyc2 systemw warto3ci6 .en0, ktr0 trzeba paci: za ekonomiczny wybr 3rodkw, 4est niczym nie skrpowany decyz4onizm w wyborze nadrzdnyc2 ce#w6 Wytyczona przez pozytywizm granica midzy poznaniem a warto3ciowaniem stanowi 4ednak nie ty#e gotowy rezu#tat, i#e prob#em, bo na bazie podziau pracy ze zredukowan0 nauk0 interpretac4a 7i#ozo7iczna na nowo czyni swym przedmiotem t wydzie#on0 dziedzin warto3ci, norm i decyz4i6 Subiektywna 7i#ozo7ia warto3ci nie 4est 4u" tak pewna istnienia z2ipostazowanyc2 i oderwanyc2 Lczciwi pozytywi3ci, ktrym taka perspektywa odbiera oc2ot do 3miec2u, ci wic, co nie c2c0 si zgodzi: zarwno na poowiczn0 meta7izyk obiektywne4 etyki warto3ci i subiektywne4 7i#ozo7ii warto3ci, 4ak i na dek#arowan0 irrac4ona#no3: decyz4onizmu, czy wrcz remito#o1gizac4, szuka40 ostoi w usamodzie#nione4 krytyce ideo#ogii, ktra w prymitywne4, rozwi4ane4 od Aeuerbac2a do

!areto 7ormie oba#ania pro4ekc4i staa si 3wiatopog#0dowym programem6 Jedno bowiem pozosta4e mimo caego tego radyka#izmu nie wy4a3nione, podstawa tego wszystkiego 1 motyw, ktrym kieru4e si sama krytyka ideo#ogii6 Je3#i ce# 4e4 po#ega ty#ko na zasadniczym odr"nieniu zrac4ona#izowanego przez nauk ksztatowania rzeczywisto3ci od Cwarto3ciu40cyc2, 3wiatopog#0dowyc2 7orm #udzkic2 interpretac4i 3wiata i siebieCFG 1 przy czym te prby Croz4a3nienia 3wiadomo3ciC nie mog0 ro3ci: sobie prawa do wi0"0ce4 rac4ona#no3ci 1 to krytyka ideo#ogii pozbawia si mo"#iwo3ci teoretycznego uzasadnienia swoic2 wysikw6 !rzecie" 4ako krytyka prbu4e ona roz4a3ni: 3wiadomo3:, a nie 1 powiedzmy 1 ksztatowa: rzeczywisto3:E nie wytwarza nowyc2 tec2nik, #ecz co na4wy"e4 zapobiega nadu"ywaniu w imi rzekomyc2 teorii tec2nik 4u" istnie40cyc26 Sk0d czerpie zatem swo40 moc, 4e3#i oddzie#ony od decyz4i rozum "adn0 miar0 nie mo"e by: zainteresowany w wyzwo#eniu 3wiadomo3ci z wizw dogmatyzmu< !owinno si niew0tp#iwie uprawia: nauk w 4e4 a7irmatywne4 7unkc4i poznawcze46 Jest ona, by tak rzec, u1znana za warto3: sam0 w sobie6 Su"y temu dokonywane zgodnie z zasadami krytyki ideo#ogii oddzie#enie poznania od decyz4i6 `dyby rozdzia ten zosta dokonany, znisby dogmatyzm6 Jednak"e nawet i w tym wypadku nauka w swe4 7unkc4i krytyczne4 1 zwa#czania dogma1 zumu, ktre 4est tu imp#ikowane, nie mo"na wy4a3ni: 3rodkami po4ciowymi samego pozytywizmu, c2o: wyra"a ono 4ego intenc4e6 Zgodnie z pozytywistycznym kryterium rac4ona#no3: zac2owania 4est warto3ci0, ktr0 mo"na zaakceptowa: #ub odrzuci:6 Zarazem 4ednak za pomoc0 tyc2 samyc2 kryteriw mo"na w sposb przekonywa40cy pokaza:, "e rac4ona#no3: stanowi 3rodek rea#izac4i warto3ci6 i d#atego nie mo"e zna4dowa: si na takim samym, szczeb#u 4ak wszystkie inne warto3ci6 W istocie krytyka ideo#ogii przygotowu40c warunki do rac4ona#nego zac2owania za#eca rac4ona#no3: 4ako zasadniczy 1 4e3#i nie 4edyny 1 3rodek rea#izac4i warto3ci, poniewa" gwarantu4e ona Ce7ektywno3:C i Cekonomiczno3:C postpowania6 =ba te wyra"enia u4awnia40, "e interes poznawczy nauk empirycznyc2 4est interesem tec2nicznym6 !okazu40 one, "e rac4ona#izac4a z gry zamknita zosta4e w granicac2 systemu spoeczne4 pracy, "e oznacza stwarzanie mo"#iwo3ci rozporz0dzania przedmiotami i uprzedmiotowionymi procesami6 !rzy tym wadza tec2nicznego rozporz0dzania 4est neutra#na w stosunku do mo"#iwyc2 systemw warto3ci, ktrym mo"e su"y:6 Z ko#ei samyc2 kryteriw te4 rac4ona#no3ci 1 e7ektywno3ci i ekonomiczno3ci postpowania 1 nie mo"na u4mowa: 4ako warto3ci, a 4ednak da40 si one uzasadni: ty#ko w ramac2 pozytywistycznego samorozumienia 1 4ak gdyby byy warto3ciami6 Krytyka ideo#ogii, ktre4 4edynym ce#em 4est osi0gnicie rac4ona#no3ci tec2no#ogiczne4, nie mo"e unikn0: tego dy#ematuE pragnie ona rac4ona#no3ci 4ako warto3ci, bo rac4ona#no3: posiada t wy"szo3: nad innymi warto3ciami, "e imp#iku4e 40 sam rac4ona#ny sposb zac2owania6 $a ona status szczeg#ny, wyr"niony w3rd innyc2 warto3ci, poniewa" mo"na 40 uprawomocni: przez wskazanie na proces badawczy i 4ego tec2niczne wykorzystanie, nie trzeba normatywny, posugu40c si kryterium rac4ona#no3ci wyboru, ktre 4est okre3#one nie4ako przez po4cia Cekono1miczno3ciC i Ce7ektywno3ciC6 ac4ona#na 4est przy tym 4edynie 7orma pode4mowania decyz4i, a nie kontekst sytuacy4ny i rzeczywisty wynik6FZ -a tyc2 dwc2 pierwszyc2 szczeb#ac2 rac4ona#no3: zac2owania wymaga wyodrbnienia warto3ci, ktre usunite zostay poza zakres wsze#kie4 wi0"0ce4 dyskus4i6 Warto3ci mog0 by: powi0zane z danymi tec2nikami i konkretnymi ce#ami ty#ko w 7ormie 2ipotetycznie przy4tyc2Q imperatyww6 e#ac4e te mo"na podda: rac4ona#nemu rac2unkowi, gdy" s0 zewntrzne w stosunku do irrac4ona#nyc2 warto3ci 4ako takic26 CTo, co okre3#a si tu mianem systemu warto3ci, 4est wic systemem regu, ktre poda40, 4ak na podstawie wyznaczonyc2 przez warto3ci odczu: aktora ocenia: na#e"y konsekwenc4e przedstawiane przez system in7ormac4i6CRO Subiektywistyczna redukc4a interesu miaroda4nego d#a kierowania dziaaniem do nie da40cyc2 si da#e4 rac4ona#izowa: Codczu:C 4est dokadnym wyrazem tego, "e wo#no3: od warto3ci, ktra cec2u4e tec2no#ogiczne po4cie rac4ona#no3ci, 7unkc4onu4e w systemie spoeczne4 pracy i "e podporz0dkowu4e wszystkie pozostae interesy interesowi e7ektywno3ci dokona/ i ekonomiczno3ci u"ycia 3rodkw6

Konkurency4ne interesy, ktre zostay z2ipostazowane 4ako warto3ci, s0 wy0czone z dyskus4i6 Znamienny 4est 7akt, "e zgodnie z kryteriami rac4ona#no3ci tec2no#ogiczne4 nie mo"na nigdy osi0gn0: zgody co do zbiorowego systemu warto3ci na drodze 3wiate4 dyskus4i toczone4 przez po#ityczn0 opini pub#iczn0 1 a wic przez rozumnie ustanowiony konsens, #ecz 4edynie poprzez zsumowanie poszczeg#nyc2 przekona/ #ub kompromis6 W u4ciu tym warto3ci z zasady pozosta40 poza wsze#k0 dyskus406RF -atura#nie w praktyce na#no3ci tec2no#ogiczne46 W ten sposb doc2odzimy do trzeciego szczeb#a rac4ona#izac4i6 -a szczeb#u tym obe4mu4e ona strategiczne poo"enie, z punktu widzenia ktrego podda4e si ka#ku#ac4i rac4ona#ne zac2owanie wobec przeciwnika, rwnie" dziaa40cego w sposb rac4ona#ny6 =ba4 partnerzy kieru40 si konkurency4nymi interesami6 W sytuac4i 3cise4 rywa#izac4i ocenia40 oni te same konsekwenc4e zgodnie z szeregiem przeciwstawnyc2 pre7erenc4i nieza#e"nie od tego, czy ic2 systemy warto3ci s0 zgodne czy nie6 Taka sytuac4a wymaga da#sze4 rac4ona#izac4i6 Tziaa40cy c2ce nie ty#ko tec2nicznie rozporz0dza: pcJem zdarze/ okre3#onym przez naukowe prognozy, #ecz tak"e uzyska: kontro# nad sytuac4ami, w ktryc2 nie ;wszystkie czynniki da40 si rac4ona#nie okre3#i:6 *n7ormac4i o zac2owaniu swo4ego przeciwnika nie mo"e zdoby: w sposb empiryczny, u"ywa40c 2ipotez praw, 4ak dzie4e si to w przypadku procesw przyrodniczyc26 -ie ty#ko w danym momencie, a#e z zasady in7ormac4e 4ego pozosta40 niepene, poniewa" przeciwnik mo"e wybiera: a#ternatywne strategie, a wic reagowa: w sposb nie da40cy si 4ednoznacznie okre3#i:6 *nteresu4e nas 4ednak nie to, 4ak teoria gier rozwi0zu4e postawiony tu prob#em, a#e swoisty nacisk tec2niczny 8tec2nisc2er Zwang9, 4aki takie poo"enie strategiczne wywiera na systemy warto3ci6 W samym tec2nicznym zadaniu zawarta 4est pewna podstawowa warto3:, mianowicie skuteczne utwierdzenie swo4e4 egzystenc4i wobec przeciwnika der7o#greic2e Se#bst1be2auptung9 1 zapewnienie sobie prze"ycia6 To te4 warto3ci strategiczne4, na ktr0 zorientowane s0 gra czy wa#ka, zre#atywizowane zosta40 wszystkie przy4te pocz0tkowo warto3ci, a wic systemy warto3ci, z 4akimi teoria decyz4i miaa pierwotnie do czynienia6 Je3#i przy4mowane w teorii gier zao"enie dotycz0ce !oo"enia stra7ocriiBnan5B nnKC,iCQ mo"na uczyni: mo"#iwym, a to, co mo"na uczyni: mo"#iwym, za#e"y od tego, co si c2ce6 .e#e i 7unkc4e u"ytkowe nie s0 wie#ko3ciami nieza#e"nymi6 !ozosta40 one we wza4emnym oddziaywaniu z po#em pode4mowania decyz4i6 !rzekonaniami na temat warto3ci w du"ym stopniu mo"na sterowa:6 Z uwagi na niepewno3: zwi0zan0 z a#ternatywnymi kierunkami przyszego rozwo4u, prby konstruowania sztywnyc2 mode#i decyzy4nyc2, ktre dostarcza40 strategii na du"szy czas, nie ma40 "adnyc2 szans powodzenia [666\ Sensownie4 4est u4mowa: prob#em decyz4i szerze4 i zwrci: uwag na to, czy systemy, ktre pode4mu40 decyz4e, s0 odpowiednie6 Jakie cec2y musi mie: organizac4a, by moga poprzez innowac4e i przemiany po#ityczne sprosta: nieoczekiwanym zdarzeniom< [666\ Zamiast przy4mowa: system pode4mu40cy decyz4e i system warto3ci 4ako dane, bada si przydatno3: tego systemu do wypeniania swoic2 zada/6 Jakie sprz"enia zwrotne z systemem, ktry 4est obiektem decyz4i 8=b4ektsystem9 s0 niezbdne< Jakic2 danyc2 o tym systemie1obiekcie u"ywa si i z 4ak0 precyz40< Jakie urz0dzenia s0 potrzebne do opracowywania tyc2 danyc2< Jakie systemy warto3ci w og#e s0 sp4ne i zapewnia40 szans przystosowania si 1 a wic szans Cprze"yciaC<CRM -egatywna utopia tec2nicznego rozporz0dzania 2istori0 speniaby si6 gdyby centra#nym systemem sterowniczym spoecze/stwa uczyniono ucz0cy si automatQ wwczas mgby on odpowiada: cybernetycznie na te pytania 1 czy#i wa3nie CsamC6 Krytyka ideo#ogii, ktra w ce#u przezwyci"enia dog1matyzmu i zrea#izowania tec2no#ogicznie rac4ona#nego zac2owania uporczywie oddzie#a rozum od decyz4i, ostatecznie automatyzu4e decyz4 zgodnie z prawami te4 rac4ona#no3ci, ktr0 uczyniono dominu40c06 !oniewa" krytyka * "u40ce4 metodo#ogii, z nauk0 4ako tak0, 4ak rwnie" przy4mu4e rezydua#ne po4cie poznania

oczyszczonego z momentw rozumne4 wo#i i nie pytaE czy nie 4est tak, "e dopiero zmonopo#izowanie wsze#kiego poznania przez tec2niczny interes poznawczy stwarza norm, wobec ktre4 wszystko, co 4est z ni0 niezgodne, przy4mu4e5 s7etyszyzo1wan0 posta: warto3ci, decyz4i czy czyste4 wiary6 ,#e minio to 4ego krytyka postaci dogmatyzmu okre3#one4 przez pozytywizm nie dzie#i ze zwo#ennikami rac4ona#no3ci tec2no#ogiczne4 ic2 ukryte4 meta7izyki6 $otywem, ktry nim powodu4e, 4est o3wiecenie, ty#e "e opatrzone zrezygnowanym zastrze"eniem, "e rac4ona#izm mo"na uzasadni: 4u" ty#ko 4ako wyznanie wiary6 ?y istocie, 4e3#i sens pozna1Tiia naukowego, oczyszczonego z interesu, nie 4est imma1nentnie powi0zany z praktyk0 oraz 4e3#i, z drugie4 strony, wsze#ka normatywna tre3: 4est nomina#istycznie oderwana od poznania rea#ne4 cao3ci "ycia 1 4ak !opper 4niedia#ektycznie zakada 1 to po4awia si nastpu40cy dy#ematE nie mog nikogo rac4ona#nie skoni:, aby swo4e przekonania opiera na argumentac2 i do3wiadczeniu6 !odobnie nie mog za pomoc0 argumentw i do3wiadczenia niezbicie uzasadni:, d#aczego 4a sam zdecydowaem si na #en rodza4 zac2owania6 $usz zatem zdecydowa: si na przy4cie postawy rac4ona#istyczne46 -awet tu prob#em nie po#ega na Cwyborze midzy wiedz0 i wiar0, #ecz 4edynie na wyborze midzy dwoma rodza4ami wiaryCRN6 !rzy tym !opperowi nie idzie o za#ecanie, aby 4ako warto3: przy4mowa: rac4ona#no3: tec2no#ogiczn06 ac4ona#izm 4ako wiara c2ce racze4 zobowi0za: spoecze/stwo poprzez o3wiecon0 3wiadomo3: 4ego obywate#i do zac2owania, ktre 4est soc4otec2nicznie poprawne6 =bywate#e dziaa40 rac4ona#nie w sensie nie mieszcz0cym si w po4ciu rac4ona#no3ci tec2no#ogiczne4, 4e3#i organizu40 #ub zmienia1 Cbowiem 7ikcy4nie rozci0gn0 metodo#ogi na zasady wsze#kie4 dyskus4i po#ityczne4, a co za tym idzie rozszerzy tak"e 7orum badaczy rozwa"a40cyc2 metody i dyskutu40cyc2 empiryczno1 teoretyczne prob#emy do wymiarw po#ityczne4 opinii pub#iczne4 8po#itisc2e q77ent#ic2keit96 Spoeczno1po#ityczna ekstrapo#ac4a metodo#ogii 4est 4ednak czym3 wice4 ni" ty#ko 7orm0 rac4ona#nego urzeczywistnienia sensu6 Wi0"e si z ni0 okre3#ony sens, intenc4a specy7icznego porz0dku spoecznego, mianowicie #ibera#nego porz0dku Cotwartego spoecze/stwaC6 Z 7orma#nego przy4cia postawy rac4ona#istyczne4 uzysku4e !opper zasady 6rozstrzygania prob#emw praktycznyc26 Je3#iby zasady te byy przestrzegane na ska# o znaczeniu po#itycznym, musiayby gboko ingerowa: w natura#n0 struktur istnie40cego spoecze/stwa6 Ten zinstytuc4ona#izowany w po#ityczne4 opinii pub#iczne4 proces naukowo o3wiecone4 komunikac4i doprowadziby stopniowo do soc4otec2niczne4 #ikwidac4i wsze#kic2 substanc4a#nyc2 7orm panowania, 4ednocze3nie utrzymaby te przemiany w trwae4 re7#eks4i obywate#i ze wzg#du na ic2 emancypac46 -ie bez rac4i oczeku4e wic !opper, "e taki #ibera#izm w tworzeniu wo#i po#ityczne4, ustanowiony na nowo na szczeb#u wspczesnyc2 nauk, przyczyni si do zmnie4szenia repres4i oraz 4ako wyniku wzrasta40ce4 emancypac4i #udzi 1 do zmnie4szenia si zbiorowego i indywidua#nego cierpienia w ramac2 wo#nego od przymusu konsensu dotycz0cego podstaw dobrobytu i poko4u6 Tak 4ak w =3wieceniu f_*** w6, brak rac4ona#no3ci 4est tu zwi0zany z odebran0 wo#no3ci0 i uniemo"#iwionym szcz3ciem6 Je3#i 4ednak rzeczywi3cie istnie4e uzasadniony zwi0zek midzy ekstrapo#owanym na dziedzin spoeczno1po#ityczna kanonem naukowo zobowi0zu40ce4 komunikac4i a skutkami praktycznymi tego typu6 to nozHtHwiGm H1/rtr Hnj kic2 "ycze/, unikanie niepotrzebnego cierpienia #udzi [666\Q Kryterium takie trzeba zna#e@: i usta#i:, podobnie 4akQ dzie4e si to w przypadku kryteriw my3#enia naukowego6 !rzecie" @rdem spoecznyc2 regu gry i instytuc4i, czy#i nie4ako ucie#e3nienia idei etycznyc2, 4est tak"e #udzka inwenc4a6 -ie mo"na si spodziewa:, "e kryterium takie1zostanie zaakceptowane bez "adnyc2 przeszkd, a#e 86669 nic nie stoi na przeszkodzie prowadzeniu rac4ona#ne4 dyskus4i na temat tego, 4akie kryterium byoby u"yteczne6CRS Jednak"e z powodu zao"onego w metodo#ogii dua#izmu 7aktw i decyz4i usta#anie takic2 kryteriw nie mo"e by: kontro#owane w sposb odpowiada40cy naukom empirycznym6 h0danie da#e4 id0ce4 rac4ona#izac4i mimowo#nie61u4awnia granice pozytywizmuE kwestie merytoryczne rozstrzygane s0 z gry w 7ormie decyz4i metodo#ogicznyc2, a praktyczne nastpstwa stosowania takic2 kryteriw zosta40 wy0czone z re7#eks4i6 Zamiast tego potrzebne byoby 2ermeneutyczne roz4a3nienie 8K#arung9 po4cia potrzeby i 4e4 zaspoka4ania 1

po4cia, ktre byoby adekwatne do danego poziomu rozwo4u spoecze/stwa, a tak"e po4cia cierpienia i CniepotrzebnegoC cierpienia, ktre byoby tra7ne d#a dane4 epoki6 !rzede wszystkim za3 wybrane kryterium trzeba wyprowadzi: z obiektywnego ukadu interesw #e"0cyc2 u podstaw spoecze/stwa i uzasadni: na gruncie tego ukadu6 To 4ednak znowu zakada u"ycie szerokiego po4cia rac4ona#no3ci, mianowicie takiego, ktre nie #ka si poznania w samore7#eks4i swo4ego powi0zania z 2istorycznym szczeb#em rozwo4owym pozna40cyc2 podmiotw6 W wymiar szeroko rozumiane4 rac4ona#no3ci wkracza si 4u" w tym momencie, w ktrym na paszczy@nie metodo#ogiczne4, na tak zwane4 paszczy@nie metateoretyczne4 oraz na paszczy@nie metaetyczne4 w og#e pode4mu4e si argumentac4 na podstawie ra1 tro#i6 ozum tkwi 4edynie w nauce i sza#e/stwie zarazemQ w te4 sytuac4i zosta4e gdzie3 po3rodku zatracony6 W zwi0zku z tym atwo rwnie" zrozumie:, 4akie niebezpiecze/stwo poci0gaaby za sob0 cywi#izac4a, ktra byaby cywi#izac40 wy0cznie tec2niczn0, obc2odz0c0 si bez zwi0zku teorii z praktyk06 .ywi#izac4i takie4 grozi rozdwo4enie 3wiadomo3ci i podzia #udzi na dwie k#asyE in"ynierw spoecze/stwa i pens4onariuszy zakadw zamknityc26 przeo"y Zdzisaw Krasnodbski nyc2 praw rz0dz0cyc2 nowymi tec2no#ogiami i strategiami6 ?$ac Weber s7ormuowa 4asn0 de7inic4 stosunku midzy wiedz0 7ac2ow0 a praktyk0 po#ityczn0, ktra 4est kontynuac40 tradyc4i zapocz0tkowane4 przez H o b b e s a6 Jego synne rozr"nienie panowania urzdnikw d>eamten12trrsc2a7t9 i po#itycznego przywdztwa 8po#itisc2es Aii2r1 erium9F su"y 3cisemu odgraniczeniu 7unkc4i po#ityka i 7unkc4i eksperta6 !o#ityk posugu4e si wprawdzie wiedz0 tec2niczn0, a#e praktyka skutecznego samoutwierdze1nia i sprawowanie panowania wymaga40 ponadto zaanga"owanego rea#izowania wo#i wyznaczone4 przez decyz46 !o#itycznego dziaania nie mo"na do ko/ca rac4ona#nie uzasadni:6 ea#izu4e ono decyz4 stanowi0c0 wybr midzy konkurency4nymi porz0dkami warto3ci oraz przekonaniami 8`#aubensmac2te9, na ktryc2 rzecz nie mo"na poda: nieodpartyc2 argumentw i ktryc2 nie mo"na w sposb wi0"0cy dyskutowa:6 .2ocia" 7ac2owa wiedza, 4ak0 dysponu4e spec4a#ista, mo"e okre3#a: tec2niki rac4ona#nego zarz0dzania i mi#itarnego zabezpieczania i dziki temu ksztatowa: 3rodki praktyki po#ityczne4 zgodnie z naukowymi reguami, to 4ednak rozum nie mo"e wystarcza40co uprawomocni: decyz4i praktycznyc2 pode4mowanyc2 w konkretne4 sytuac4i6 ac4ona#no3: wyboru 3rodkw zwi0zana 4est bowiem z cakowit0 irrae4ona#1no3ci0 postawy wobec warto3ci, ce#w i potrzeb6 Wedug Weber a unaukowienie po#ityki 4est mo"#iwe ty#ko wtedy, gdy nast0pi cakowity podzia pracy midzy zna40cymi si na rzeczy i wyszko#onymi tec2nicznie sztabami genera#nymi biurokrac4i i w o4ska, z 4edne4 strony, a obdarzonymi instynktem wadzy i si#n0 wo#0 przywdcami po#itycznymi, z drugie4 strony6 Tzi3 po4awia si 4ednak pytanie, czy rwnie" na dru1 b#emw praktycznyc2 istnie4e kontinuum rac4ona#no3ci, ktrego by: nie mo"e6M -owe procedury, 4akimi c2arakteryzu4e si drugi stopie/ rac4ona#izac4i panowania, byna4mnie4 nie usuwa40 bez reszty trudno3ci zwi0zanyc2 z rozstrzyganiem prob#emw praktycznyc26 W ramac2 bada/, ktre zwiksza40 nasze mo"#iwo3ci tec2nicznego rozporz0dzania 8tec2nisc2e _er7iigungsgewa#t9, nie mo"emy wypowiada: si w sposb 3cisy 8zwingend9 o Csystemac2 warto3ciC, to znaczyE o spoecznyc2 potrzebac2, o obiektywnyc2 stanac2 3wiadomo3ci, o kierunkac2 emancypac4i i regres4i6 ,#bo wic istnie40 inne 7ormy dyskus4i ni" dyskus4e teoretyczno1tec2niczne, takie, ktryc2 ce#em 4est rac4ona#ne wy4a3nienie prob#emw praktycznyc2, nie da40cyc2 si cakowicie rozwi0za: za pomoc0 strategii i tec2no#ogiiQ a#bo w og#e nie mo"na zasadnie rozstrzyga: tyc2 prob#emw i wwczas musimy powrci: do mode#u decy1z4onistycznego6 Konsekwenc4 t wyci0ga Hermann )iibbeE CJe3#i dawnie4 po#ityk sta wy"e4 w 2ierarc2ii presti"u ni" spec4a#ista, poniewa" ten ostatni posiada 4edynie wiedz i p#anowa, podczas gdy po#ityk umia t wiedz i p#any rea#izowa:, to dzi3 rzeczy ma40 si odwrotnie, spec4a#ista bowiem umie odczyta:

to, co nakazu4e #ogika sytuac4i, podczas gdy po#ityk reprezentu4e 4edno ze stanowisk w przypadkac2 sporu, ktry nie pod#ega instanc4om ziemskiego rozumu6C] )iibbe w0cza nowy szczebe# rac4ona#izac4i do mode#u decyz4onistycznego zatrzymu40c 4ednocze3nie zde7iniowane przez $aca Webera i .ar#a Scimitta przeciwie/stwo wiedzy tec2niczne4 i sprawowania panowania po#itycznego6 `ani on tec2nokratyczne samorozu1mienie dzisie4szyc2 ekspertw za to, "e przedstawia ono 4ako #ogik rzeczy to, co w rzeczywisto3ci 4est po#ityk0 1 tak przedtem, 4ak i teraz6 Wprawdzie zakres dziaania "yciowyc2 od merytoryczne4 prob#ematyki 8Sac2prob#e1matik9 4est abstrakcy4ne6 Jak wiadomo, 4u" T e w e y postawi 2ipotez, i" stosowanie ci0g#e pomna"anyc2 i udoskona#anyc2 tec2nik nie ty#ko kierowane 4est przez nie pod#ega40ce dyskus4i warto3ci, #ecz "e tak"e ono samo ze swe4 strony nie4ako podda4e pragmatycznemu sprawdzianowi tradycy4ne warto3ci6 =statecznie osta: miayby si6 ty#ko te warto3ci, ktre w kontro#owa#ny sposb zwi0zane s0 ze sto40cymi do dyspozyc4i i da40cymi si pomy3#e: tec2nikami, to 4est z mo"#iw0 rea#izac40 warto3ci w postaci wyprodukowanyc2 dbr #ub zmienione4 sytuac4i6 Tewey nie uwzg#dni wprawdzie r"nicy midzy kontro#0 rezu#tatw za#ece/ tec2nicznyc2 a praktycznym sprawdzaniem tec2nik w 2ermeneutycznie roz4a3nionym kontek3cie konkretnyc2 sytuac4i, a#e mimo to opowiada si za pragmatycznym sprawdzaniem, a zatem rac4ona#nym rozwa"aniem stosunku midzy sto40cymi do dyspozyc4i tec2nikami a praktycznymi decyz4ami, ktre w u4ciu decyz4onistycznym 4est cakowicie ignorowane6 WBmode#u pragmatycznym 3cise rozdzie#enie 7unkc4i po#ityka 6od 7unkc4i eksperta zosta4e zast0pione stosunkiem wza4emne4 krytyki6 Tziki temu stosunkowi oparte na ideo#ogii sprawowanie panowania nie ty#ko 1 powiedzmy 1 zosta4e pozbawione swo4e4 niepewne4 podstawy uprawomacnia40ce4, a#e 4ako cao3: sta4e si dostpne naukowe4 dyskus4i i przez to substanc4a#nie zmienione6 ,ni bowiem spec4a#ista 1 4ak przedstawia to mode# tec2nokratyczny 1 nie sta si suwerenny w stosunku do po#itykw pod#ega40cyc2 obiektywnym wymogom i decydu40cyc2 4edynie 7ikcy4nie, ani #e" 1 4ak sugeru4e mode# decyz4onistyczny 1 poza 3ci3#e zrac4ona#izowanymi dziedzinami praktyki nie istnie4e zastrze"ony oszczenie to wysuwa tec2nokratyczny mode# unauko1wione4 po#ityki6 Jednak dokonywana w tym6 mode#u redukc4a panowania po#itycznego do rac4ona#nego zarz0dzania 4est mo"#iwa 4edynie za cen cakowite4 rezygnac4i z demokrac4i6 `dyby po#itycy cakowicie pod#ega#i obiektywnym wymogom, opinia pub#iczna mogaby w swyc2 po#itycznyc2 7unkc4ac2 co na4wy"e4 uprawomacnia: persone# zarz0dza40cy i ocenia: 7ac2owe kwa#i7ikac4e zatrudnionyc2 7unkc4onariuszy, a w przypadku podobnyc2 kwa#i7ikac4i byoby w zasadzie obo4tne, ktra z konkuru40cyc2 grup przywdczyc2 osi0gnaby wadz6 Tec2nokratyczne zarz0dzanie spoecze/stwem czyni bezprzedmiotowym wsze#kie demokratyczne tworzenie wo#i spoeczne46 Wniosek ten wyci0ga He#mut Sc2e#skyE C666po#ityczna wo#a narodu zosta4e zast0piona immanentnym prawem rozwo4u 8Sac2gesetz#ic2keit9, ktre czowiek sam wytwarza 4ako nauk i prac6CX -atomiast w mode#u pragmatycznym udane przetworzenie tec2nicznyc2 i strategicznyc2 za#ece/ na praktyk nie mo"e si obe43: bez po3rednictwa po#ityczne4 opinii pub#iczne46 Komunikac4a midzy ekspertami i instanc4ami pode4mu40cymi decyz4e, ktra w rwne4 mierze okre3#a kierunek postpu tec2nicznego uwzg#dnia40c zwi0zane z tradyc40 samorozumienie praktycznyc2 potrzeb, 4ak 1 Hice Hersa 1 mierzy i krytyku4e to samorozumienie z uwagi na tec2nicznie mo"#iwe szans zaspoko4enia tyc2 potrzeb, musi nawi0zywa: do spoecznyc2 interesw i systemw warto3ci 8Wertorientierungen9 danego spoecznego 3wiata "ycia6 Sprz"ony zwrotnie proces komunikac4i 4est z obu stron uza#e"niony od tego, co Tewey nazywa Ha#ue be#ie7s, a wic od 2istorycznie okre3#onego i spoecznie unormowanego uprzedniego rozumienia tego, co w dane4 TraktH7CZrnp nipy2pr#no 8nrn2tior12 TJBpUnsCn

i sta4e si ideo#ogi0 uniemo"#iwia40c0 nauce samore7#eks4, 4e3#i podda4e w w0tp#iwo3: sam0 mo"#iwo3: da#sze4 rac4ona#izac4i panowania6 Wwczas bowiem my#i ona empiryczne trudno3ci utrzymywania stae4 komunikac4i midzy nauk0 a opini0 pub#iczn0 z wykroczeniem Cprzeciwko #ogicznym i metodo#ogicznym reguom6 To prawda, "e mode#u pragmatycznego nie mo"na bez trudno3ci zastosowa: do ana#izy po#itycznego tworzenia wo#i spoeczne4 we wspczesnyc2 pa/stwac2 demokrac4i masowyc26 Tzie4e si tak 4ednak nie d#atego, "e rozwa"anie prob#emw praktycznyc2, uwzg#dnia40ce zarwno sto40ce do dyspozyc4i tec2niki i strategie, 4ak i perspektyw wy4a3nionego samorozumienia spoecznego 3wiata "ycia, prowadzi do pozorne4 rac4ona#izac4i aktw wo#i, ktryc2 7aktycznie nie mo"na uzasadni:, #ecz d#atego, "e mode# ten nie uwzg#dnia #ogiczne4 swoisto3ci i spoecznyc2 przesanek wa3ciwego przekadu in7ormac4i naukowyc2 na potoczny 4zyk praktyki, a tak"e przekadu odwrotnego z kontekstu prob#emw praktycznyc2 na spec4a#istyczny 4zyk tec2nicznyc2 i strategicznyc2 za#ece/6] -a przykadzie LS,, kra4u, w ktrym unaukowienie po#ityki poczynio na4wiksze postpy, mo"na pokaza:, i" w dyskus4i midzy naukowcami a po#itykami po4awia40 si prob#emy 2ermeneutycz1neQ s0 one rozwi0zywane, mimo "e nie s0 4ako takie u3wiadamiane6 * ty#ko d#atego, "e ta przemi#czana 2er1meneutyka nie 4est ecp#icite u4ta w karby naukowe4 dyscyp#iny, powsta4e na zewn0trz zudzenie, a w3rd uczestnikw 7aszyUHa samo3wiadomo3:, i" z #ogicznyc2 wzg#dw niezbdny 4est podzia pracy midzy tec2niczn0 pomoc0 w pode4mowaniu decyz4i a 3wiat0 decyz40 5au7gek#drte Tezision96 dyktowane praktycznymi prob#emami, #ecz s0 proponowane po#itykom przez samyc2 naukowcw6 -a podstawie wiedzy o stanie bada/ mo"na pro4ektowa: tec2niki, d#a ktryc2 dopiero p@nie4 szuka si powi0za/ z praktycznymi potrzebami, dopiero p@nie4 ustanawia si ic2 zwi0zek z potrzebami na nowo wyartykuowanymi6 $oment rozwi0zania prob#emu i wyartykuowania potrzeby stanowi 4ednak"e 4edynie zako/czenie pierwsze4 7azy procesu przekadu6 Tec2nicznie poprawne rozwi0zanie sytuac4i, ktra stanowi prob#em i teraz zostaa precyzyz4nie zde7iniowana, trzeba ponownie przeo"y: na sum e#ementw dane4 sytuac4i 2istoryczne4, w ktre4 rozwi0zanie to oddziau4e praktycznie6 To oceny gotowyc2 4u" systemw i opracowanyc2 strategii niezbdna 4est ta sama 7orma interpretac4i konkretnego systemu dziaania, ktra bya pocz0tkiem procesu przekadu, zaczyna40cego si od wstpnego rozumienia wy43ciowego prob#emu praktycznego6 !roces przekadu zac2odz0cy midzy po#itycznymi z#eceniodawcami a spec4a#istami nauk opracowu40cyc2 pro4ekty 4est dzi3 w du"e4 mierze zinstytuc4ona#izowany6 -aU szczeb#u rz0dowym utworzone zostay organizac4e biurokratyczne do kierowania badaniami naukowymi i rozwo4em tec2nicznym, a tak"e instytuty doradcze, ktryc2 7unkc4e raz 4eszcze odzwiercied#a40 swoist0 dia#ektyk przetwarzania nauki na praktyk spoeczn06 ,meryka/ski rz0d 7edera#ny utrzymu4e trzydzie3ci pi: takic2 scienti17ic agenciesBW ic2 ramac2 nawi0zana zosta4e trwaa komunikac4a midzy po#ityk0 a nauk0, ktr0 w przeciwnym razie mo"na by nawi0zywa: 4edynie ad 2oc przy okaz4i spec4a#nyc2 z#ece/6 Ju" pierwszy komitet rz0dowy, w ktrym zasied#i naukowcy, utworzony przez prezydenta LS, w FZMO r6, na krtko przed przyst0pieniem do wo4ny, prze40 obie 7unkc4e penione dzi1 ? J1i1 #ektyk 3wiate4 wo#i 8au7gek#artes Wo##en9 i samo3wia1 iome4 mo"no3ci 8se#bstbewusstes Konnen96 Komunikac4a midzy ekspertami z wie#kic2 instytutw nadawczyc2 i po#itycznymi z#eceniodawcami odbywa si ' przypadku poszczeg#nyc2 pro4ektw w ramac2 obiek1ywnie wytyczone4 dziedziny prob#emowe4Q rwnie" dys1cus4a midzy naukowcami a rz0dem pozosta4e zwi0zana E konste#ac4ami danyc2 sytuac4i i sto40cymi do dyspozy1E4i potenc4aamiQ natomiast w przypadku tego trzeciego adaniaE zadania programowania rozwo4u caego spoe1ze/stwa, dia#og midzy naukowcami i po#itykami odbyta si nieza#e"nie od okre3#onyc2 impu#sw prob1 emowyc26 -iew0tp#iwie musi on nawi0zywa: do konkret1e4 sytuac4i, a mianowicie, z 4edne4 strony,

do 2istorycz1ego zasobu tradyc4i i spoecznyc2 konste#ac4i interesw, drugie4 za3, do istnie40cego poziomu wiedzy tec2niczne4 przemysowego wykorzystania te4 wiedzy, #ecz przede5 wszystkim, ta prba dugoterminowe4, prowadzone4 z uwa1i na immanentne mo"#iwo3ci i obiektywne nastpstwa o#ityki badawcze4 i o3wiatowe4 musi pod#ega: dia#ekty1Q, ktr0 znamy 4u" z ni"szyc2 szczeb#i6 Tia#og ten musi 3wiec0c po#itycznie dziaa40cyc2 #udzi co do uksztatowa1ego w tradyc4i samorozumienia ic2 wasnyc2 interesw ce#w w odniesieniu do spoecznego potenc4au wiedzy umie4tno3ci tec2nicznyc2, a zarazem umo"#iwia: im Tkonywanie w 3wiet#e wyartykuowanyc2 i na nowo nterpretowanyc2 potrzeb praktyczne4 oceny, w 4akim erunku c2c0 w przyszo3ci rozwi4a: ten potenc4a6 oz1a"ania te przebiega40 w nieuc2ronnym ko#e, gdy" 4edy1e w te4 mierze, w 4akie4, zna40c nasze tec2niczne mo"1Ho3ci, orientu4emy nasz0 2istorycznie okre3#on0 wo# odnie z nimi, mo"emy wiedzie:, w 4akim kierunku icemy 4e rozwi4a: w przyszo3ci6

"ya, oraz i" o3wiecenie wo#i osi0gno stopie/, ktry 4est mo"#iwy w danyc2, po"0danyc2 i mo"#iwyc2 do stworzenia oko#iczno3ciac26 !rowadz0c takie rozwa"ania o zasadac2 unaukowienia po#ityki nie powinni3my 4ednak zapomina:, "e nie s0 spenione warunki empiryczne zastosowania mode#u pragmatycznego6 !ozbawienie przewa"a40ce4 cz3ci #udno3ci 3wiadomo3ci po#ityczne4, rozpad po#ityczne4 opinii pub#iczne4 s0 e#ementami systemu panowania, ktry zmierza do wy0czenia prob#emw praktycznyc2 z pub#iczne4 dyskus4i6 =dpowiednikiem zbiurokratyzowanego sprawowania wadzy 4est opinia pub#iczna su"0ca wy0cznie ce#om pokazowym i wyra"a40ca aprobat ubezwasnowo#nione4 #udno3ci6Z Je3#i nawet pominiemy ograniczenia systemu i przy4miemy, "e pub#iczne dyskus4e w3rd szerokic2 krgw obywate#i nie straciy swo4e4 spoeczne4 bazy, to i tak dostarczanie opinii istotnyc2 in7ormac4i naukowyc2 stanowioby powa"ny prob#em6 !o#ityczne4 opinii pub#iczne4 1 nieza#e"nie od 4e4 zdo#no3ci do rezonansu 1 na4trudnie4 dostpne s0 te wyniki Tada/ naukowyc2, ktre ma40 na4wiksze nastpstwa Traktyczne6 Je3#i niegdy3 in7ormac4e o przemysowym znaczeniu byy utrzymywane w ta4emnicy #ub c2ronione Eo na4wy"e4 z powodu panu40ce4 w gospodarce prywat1#e4 konkurenc4i, to dzi3 swobodny przepyw in7ormac4i a#oku40 przede wszystkim przepisy zac2owywania ta4em1#icy wo4skowe46 1 "nica midzy czasem odkrycia a cza1Qem pub#ikac4i wynosi w przypadku rezu#tatw o zna1Ezeniu strategicznym co na4mnie4 trzy #ata, a w wie#u 9rzypadkac2 wice4 ni" cae dziesicio#ecie6 *stnie4e inna 4eszcze bariera, ktra w zasadniczy spo1b zakca przepyw in7ormac4i midzy nauk0 a opini0 F cami z r"nyc2 dyscyp#in, ktrzy 4edynie za po3rednictwem tumacza mog0 wykorzystywa: w swo4e4 pracy in7ormac4e z pokrewnyc2 dziedzin6 *m bardzie4 wyspec4a#izowany 4est typ bada/, tym wiksz0 od#ego3: pokonywa: musi wa"na in7ormac4a, aby moga by: u"yta przez innego ekspertaE 7izycy in7ormu40 si na przykadz CTime $agazineC o nowyc2 tendenc4ac2 w tec2nice i c2emii6 He#mut Krauc2 ma niew0tp#iwie rac4 wysuwa40c przy1TuszczenieFF, "e rwnie" w -iemczec2 Zac2odnic2 wymiana in7ormac4i midzy naukowcami z r"nyc2 spec4a#1#o3ci skazana 4est na po3rednictwo naukowego dziennikarstwa, ktre przybiera r"ne 7ormy 1 od ambitnyc2 iprawozda/ z #iteratury naukowe4 do po3wiconyc2 nauce zpa#t w prasie codzienne46 Ju" c2o:by na przykadzie ybernetyki, ktra w swyc2 mode#ac2 uwzg#dnia pro1esy z zakresu 7iz4o#ogii i tec2niki te#ekomunikac4i, psy12o#ogii mzgu i ekonomii, 0cz0c przy tym wyniki z na4bardzie4 nawet od#egyc2 dziedzin, mo"na dostrzec, 4ak Ka"ne 4est utrzymywanie komunikac4i nawet wtedy, gdy #7ormac4a przekazywana od 4ednego spec4a#isty do inne1o odbywa: musi dug0 drog poprzez 4zyk potoczny potoczne rozumienie 8,##tagsHerstandnis9 #aikw6 S7era ozanaukowe4 opinii pub#iczne4 8wissensc2a7tsecterne i77ent#ic2keit9 sta4e si, ze wzg#du na wysoki stopie/

odziau pracy, na4krtsz0 drog0 porozumiewania si w orbie same4 nauki, ktre zac2odzi: musi midzy spec1i#istami nie ma40cymi 4u" ze sob0 bezpo3redniego kon1ktu6 Konieczno3: dokonywania przekadu in7ormac4i mkowyc2, wynika40ca z samego procesu badawczego, pywa korzystnie rwnie"5 na zagro"on0 komunikac4 idzy naukami a szerok0 s7er0 opinii pub#iczne46 Ta#sza tendenc4a przeciwdziaa40ca zakceniom komu1kac4i midzy tymi dwiema dziedzinami wynika z ko1 wia #udno3ci oraz d#a cec2 dziedzicznyc2 gatunku #udzkiego6 !rzykady tego typu s0 nie#iczne, pokazu40 4ednak, "e ma40cy poczucie odpowiedzia#no3ci naukowcy, c2o: nie na#e"y to do ic2 kompetenc4i, wykracza40 poza granice *stnie40ce4 w same4 nauce s7ery opinii pub#iczne4 i zwra1Ea40 si bezpo3rednio do szerokie4 opinii pub#iczne4, gdy E2c0 odwrci: skutki praktyczne wi0"0ce si z wyborem okre3#onyc2 tec2no#ogii #ub te" gdy c2c0 podda: krytyce okre3#one inwestyc4e badawcze z uwagi na ic2 spoeczne oddziaywanie6 Zacz0tki tyc2 tendenc4i nie pozwa#a40 4ednak przypusz1Eza:, i" dyskus4a prowadzona w biurac2 naukowyc2 doradcw po#itycznyc2 z zasadniczyc2 wzg#dw musi si 5ozstrzyga: na szerokim 7orum opinii pub#iczne4, podobnie 4ak ten dia#og, ktry naukowiec i po#ityk prowadz0 #ub 1 4ak u nas 1 ma40 prowadzi: w ce#u s7ormuowania *ugoterminowe4 po#ityki naukowe46 Jak widzie#i3my, warunki do tego nie s0 korzystne E obu stron6 Z 4edne4 strony, nie mo"emy #iczy: na istnie1#ie trwayc2 instytuc4i, w ktryc2 mogyby odbywa: si mb#iczne dyskus4e szerokiego krgu obywate#iQ z drugie4 trony, oparty na zasadzie podziau pracy system wie#1uc2 bada/ oraz zbiurokratyzowany aparat wadzy 8Herr1c2a4tsapparat9 mog0 wspdziaa: a" nadto dobrze obywa40c si bez po#ityczne4 opinii pub#iczne46 *nteresu40ca #as tu a#ternatywa nie po#ega 1 powiedzmy 1 na wy1Jorze midzy grup0 przywdcz0, ktra skutecznie wyko1zystu4e niezbdny do "ycia potenc4a wiedzy pomi4a40c ibezwasnowo#nion0 #udno3:, a grup0 przywdcz0 odgro1*zon0 od dopywu in7ormac4i naukowyc2, co powodu4e, e wiedza tec2niczna 4est, w niewystarcza40cym stopniu iwzg#dniona w procesie tworzenia wo#i po#ityczne46 .2o1*zi tu racze4 o odpowied@ na pytanie, czy #udzie 4edynie ! ,KT'.Z-+ -,ST&!STW, !=ST&!L -,LK=W=1T+.H-*.Z-+`= =d ki#ku stu#eci nauka i tec2nika rozwi4a40 si w okre3#onym kierunku 1 nasza wiedza i umie4tno3ci rozszerza40 si w tyc2 dziedzinac2 kumu#atywnie6 Ka"da generac4a stoi tu nie4ako na barkac2 generac4i poprzednie4, w wytyczonyc2 bowiem przez metod ramac2 postpu naukowo1 tec2nicznego przezwyci"one teorie i odrzucone procedury s0 niezbdnymi szczeb#ami wiod0cymi do ko/cowego sukcesuE wierzymy w akumu#owanie si naszego zasobu in7ormac4i naukowyc2 i 3rodkw tec2nicznyc26 wnie" 7i#ozo7ia dzie4w wi0zaa z tym niegdy3 swo4e nadzie4e6 !ostp tec2niczny zdawa poci0ga: za sob0 tak"e postp mora#ny i po#ityczny6 W f_*** stu#eciu s0dzono, "e postp tec2niczny przeksztaci si w postp mora#ny poprzez o3wiecenie opinii pub#iczne4, tworzone4 przez na#e"0ce do bur"uaz4i osoby prywatne 8,u7k#arung eines !ub#ikums biirger#ic2er !rirat#eute96 W f*f w6 rozwi4a40ca si tec2nika miaa zerwa: ka4dany zbyt ciasnyc2 4u" ram instytuc4ona#nyc2 i poprzez rewo#ucy4ny czyn pro#etariatu przeksztaci: si w emancypac4 #udzi6 !ostp nauki identy7ikowano z re7#eks40, z oba#aniem przes0dw, a postp tec2niki z wH1 niami usta#a40cymi procedury i nie s0 4ako takie 3rodkami tec2nicznymi6 (rodkami tec2nicznymi sta: si mog0 w ramac2 dziaania instrumenta#nego dowo#ne rzeczy6 Jednak"e dopiero wwczas, gdy mo"na ic2 u"ywa: wie#okrotnie w okre3#one4 17unkc4i, gdy nie s0 mobi#izowane 4edynie do po4edynczego przypadku, mwimy, "e s0 one Qz3ciami skadowymi tec2niki, a wic wa3nie 1 narzdziami, maszynami i automatami6 Wyda4e si, "e 3rodki tec2niczne rozwi4a40 si wedug pewnego wewntrznego wzoru6 Wyg#0da to tak, 4akby izie4e tec2niki byy stopniow0 pro4ekc40 dziaania ce#o1wo1rac4ona#nego, sprawdzanego przez swe skutki, na przedmioty, ktre same zostay wytworzone6 !o ko#ei maszyny imitu40 wszystkie nasze czynno3ci, ktre skada40 si na cyk#iczny proces dziaania instrumenta#negoE

#a4pierw czynno3ci narz0dw wykonawczyc2 8rka, noga9, Tq@nie4 czynno3ci narz0dw zmysw 8oko, uc2o9, i wresz1Eie czynno3ci narz0du steru40cego 8mzg96 -arzdzia, pocz0wszy od pierwszyc2 ociosanyc2 kamie1#i a" do roweru, wzmacnia40 norma#ne czynno3ci #atura#nyc2 narz0dw6 -atomiast maszyny mog0 te czyn1#o3ci zast0pi:6 *c2 praca nie za#e"y 4u" od zasobw mergii #udzkie4 8myny, mac2iny miota40ce, zegarki96 Jed1#ak dopiero mec2aniczne przetworzenie energii 8maszyna 4arowa9 sprawia, "e maszyna sta4e si nieza#e"na od mie41Qca dopywu energii natura#ne46 -a te4 podstawie opiera1a si dawnie4sza tec2nika 1 3wiat znanyc2 nam maszyn Jrzenosz0cyc2 energi i przetwarza40cyc2 materi6 -owa ec2nika ma inn0 podstaw6 !rac maszyn przetwarza401 czesne systemy ostrzegania powietrznego 8)u7twarn1systeme96 Zasadniczo w ten sposb mo"na u4mowa:, ana#izowa: i na podstawie wynikw ana#izy systemowe4 wyposa"a: w mec2anizmy steru40ce po4edyncze przedsibiorstwa i organizac4e #ub te" cae systemy gospodarcze6 Jak si wyda4e, na tym szczeb#u stosunek midzy czowiekiem a maszyn0 u#ega odwrceniu6 Kierowanie systemem czowiek1maszyna stao si zadaniem maszyny6 .zowiek musia zrezygnowa: z ro#i tego, ktry w sposb kontro#owany stosu4e 3rodki tec2niczne6 Zamiast tego segmenty #udzkiego zac2owania sprowadzone zostay do 7unkc4i sterowanyc2 cz3ci maszyn6 -awet ro#a konstruktora samoregu#u40cyc2 si systemw zo"onyc2 z #udzi i maszyn byna4mnie4 nie na zawsze musi pozosta: nienarusza#nym przywi#e4em #udzi6 Jak si wyda4e, zadanie skonstruowania takic2 maszyn, ktre same budowayby nowe maszyny o wy"sze4 wyda4no3ci i bardzie4 skomp#ikowane4 strukturze, w zasadzie 4est 4u" rozwi0zane6 -ie powinni3my 4ednak"e na podstawie tego ostatniego szczeb#a rozwo4u tec2niki #ekkomy3#nie snu: cybernetycznyc2 marze/ o 3wiecie rz0dzonym w coraz wikszym stopniu przez maszyny6 Topki #udzie mog#iby sami okre3#a: kierunek i ska# postpu tec2nicznego, autonomizac4a 3rodkw tec2nicznyc2 i tec2nicznyc2 agregatw byaby 4edynie wyrazem wysokiego stopnia skuteczno3ci tyc2 3rodkw6 Tzisie4sza zautomatyzowana produkc4a dbr i przysze cybernetycznie sterowane przedsibiorstwo zde4mu40 z #udzi ci"ar pracy 7izyczne4 i tego ryzyka, ktrego mo"na unikn0: 1 a wic brzemi cierpie/ i niebezpiecze/stw, 4akie 4u" w na4starszyc2 dokumentac2 #udzko3ci przedstawiane byy nie inacze4 ni" wa3nie 4ako cierpienia i niebezpiecze/stwa6 Tak wic pierwsza interpretac4a postpu tec2nicznego, ktra sie nasuwa ni nie ma6N Jednak"e u podstaw te4 #ibera#ne4 teorii postpu #e"y szereg prob#ematycznyc2 zao"e/6 !o pierwsze, zakada ona istnienie instytuc4ona#nie zabezpieczonyc2 s7er dziaania podmiotowe4 wo#no3ci i opiera si na przekonaniu, "e przemysowo rozwinite spoecze/stwa wytwarza40 1 #ub przyna4mnie4 to#eru40 1 instytuc4e swobodnego tworzenia wo#i zbiorowe4 8ungezwungene ko##ektiHe Wi##ensbi#dung96 ,#bowiem oczekiwania #iberaw speniyby si, gdyby3my autonomicznie ustanawia#i nasze ce#e, bez przymusu wybiera#i nasze idee i swobodnie rozwi4a#i nasze koncepc4e6 !ostp tec2niczny nie mgby by: ani sterowany podstpnie przez interesy pomna"ania kapitau, ani te" sam nie mgby determinowa: mo"#iwego kontekstu zastosowania6 *nterpretac4a ta wyc2odzi z zao"enia, i" zna4du4e si on pod nasz0 kontro#06 Wzrost bowiem zasigu wadzy tec2nicznego rozporz0dzania ty#ko wwczas nie nastrcza "adnyc2 prob#emw, gdy postp nauko1 wo1tec2niczny wynika z wo#i i 3wiadomo3ci zrzeszonyc2 podmiotw i gdy sam nie 4est procesem automatycznym6 )ecz tego wca#e nie mo"emy by: pewni6 Teoria postpu tec2nicznego nie mo"e ogranicza: si do ana#izy rozwo4u 3rodkw tec2nicznyc26 -ie wystarczy rwnie" uwzg#dnienie tec2nicznie rozwi4a40cyc2 si systemw, ktre skada40 si z regu dziaania ce#owo1rac4o1na#nego oraz zespow 3rodkw6 Tzi3 nauka, tec2nika, przemys, wo4sko i administrac4a s0 e#ementami, ktre si nawza4em stabi#izu40 i ktryc2 wza4emna za#e"no3: sta#e wzrasta6 Wytwarzanie tec2nicznie u"yteczne4 wiedzy, rozw4 tec2niki, 4e4 przemysowe i mi#itarne wykorzystywanie oraz komp#eksowe administrowanie wszystkimi dziedzinami "ycia spoecznego, zarwno prywatnymi, 4ak i pub#icznymi, zrasta40 si dzi3, 4ak si wyda4e, w 4eden, odporny na kryzysy i trway, ekspansywny sy1

#awin przyrostu #udno3ci6 Jednak"e w f*f w6 spoeczne wykorzystywanie nowyc2 tec2nik za#e"ao 4Ceszcze od sporadycznie dokonywanyc2 wyna#azkw6 Spoeczne siy napdowe dopiero wwczas zaczy kierowa: rozwo4em tec2niki, gdy postp naukowy i postp tec2niczny sp#oty si w 4eden system6 =ba procesy 1 powstanie sprz"enia zwrotnego midzy nauk0 a tec2nik0, z 4edne4 strony, oraz midzy tec2nik0 a 4e4 spoecznym wykorzystaniem, z drugie4 1 przebiega40 razem6 Z c2wi#0 rozwo4u bada/ przemysowyc2 na wie#k0 ska# nauka, tec2nika i 4e4 spoeczne wykorzystanie stay si systemem za#e"nyc2 od siebie e#ementw6 Tzisia4 mie4sce to za4y badania prowadzone na z#ecenie pa/stwa, w pierwszym rzdzie przyczynia40ce si do postpu tec2nicznego w dziedzinie mi#itarne46 Jednak"e ten system stanowi0cy podstaw nowoczesnyc2 spoecze/stw byna4mnie4 nie pracu4e wed#e skoordynowanyc2 p#anw dziaa40cyc2 podmiotw6 =wa dynamiczna struktura, w ktr0 sp#ecione s0 dzi3 nauka, tec2nika, przemys, wo4sko i administrac4a, powsta4e poza #udzk0 3wiadomo3ci06 !ostp tec2niczny pod0"a w swoim kierunku nie sterowany "adnymi zewntrznymi #ub oddo#nymi dyrektywamiQ sta4e si nie4ako procesem przyrodniczym6 .zsto dostrzegana ironia tego 7aktu po#ega na tym, "e to wa3nie systemy dziaania ce#owo1rac4ona#1nego, 4akimi kieru4e nauka, popada40 na nowo w ten sam wymiar natura#nego rozwo4u, w ktrym a" do dzisia4 dokonyway si 2istoryczne przemiany spontanicznie powsta40cyc2 instytuc4i6 !rzy rozpatrywaniu takiego postpu tec2nicznego nasuwa40 si wic ana#ogie z procesami bio#ogicznymi6 `e2#en traktu4e powstanie nowoczesnyc2 tec2nik wrcz 4ako stopie/ w ewo#uc4i gatunku #udzkiego6 Wedug nie1 sb stopione6 !otrzeba ty#ko 4ednego kroku, by znw zredukowa: cay proces do 4ednego z tyc2 dwc2 e#ementw6 * tak na przykad He#mut Sc2e#sky nawi0zu40c do pog#0dw Jac0uesa +##u#a twierdzi, "e w metabio#ogiez1ny proces pod#ega #ogice tak zwanyc2 obiektywnyc2 wymogw 8Sac2zwange9, a wic immanentnym prawom postpu naukowo1tec2nicznego6 Stec2nicyzowanemu spoecze/stwu odpowiada pa/stwo tec2niczne, ktre zastpu4e tradycy4ne 7ormy panowania po#itycznego tota#nym zarz0dzaniem6 Zgodnie z t0 koncepc40 panowanie nad #ud@mi nie przemienia si wprawdzie w zarz0dzanie rzeczami, sta4e si 4ednak"e kierowanym wskazwkami nauki administrowaniem urzeczowionymi stosunkami6FO C!rze4awem suwerenno3ci tego pa/stwa nie 4est 4u" 4edynie to, "e monopo#izu4e ono stosowanie siy 8$ac Weber9 #ub te" decydu4e o stanac2 wy40tkowyc2 8.ar# Sc2mitt9, #ecz przede wszystkim to, "e decydu4e ono o stopniu skutecznego wykorzystania wszystkic2 istnie40cyc2 w nim 3rodkw tec2nicznyc2, zastrzega40c sobie te na4bardzie4 skuteczne, oraz to, "e praktycznie mo"e ono usun0: si poza granic stosowania 3rodkw tec2nicznyc2, ktre innym narzuca6 !rzy tym ce#e #ego pa/stwa pod#ega40 4ednak wspomnianemu 4u" przeze mnie zasadniczemu prawu naukowe4 cywi#izac4iE temu, "e 3rodki wyznacza40 ce#e #ub, mwi0c dokadnie, "e mo"#iwo3ci tec2niczne poci0ga40 za sob0 ic2 u"ycie6 `dy pa/stwo prze4mu4e kontro# nad 3rodkami tec2nicznymi, wyania40 si przed nim coraz #icznie4sze zadania 8pyn0ce z zewn0trz, z #ogiki same4 rzeczy96CFF *nterpretac4a tec2nokratyczna zakada, "e postp tec2niczny przebiega w sposb automatyczny w sensie obiektywnyc2 wymogw6 Zgodnie z tym u4ciem iany poziom rozwo4u w punkcie czasowym tt musiaby riem6FN Tym bardzie4 interesu40cy 4est wic 7akt, "e Her14ert $arcuse nada4e te4 interpretac4i taki kierunek, i" w #iektryc2 punktac2 zaczyna by: ona zgodna z teoriami 4e2#ena i Sc2e#sky5ego6 J"ywane przez $arcusego po4cie stec2nicyzowanego spo1ecze/stwa 4est dwuznaczne6 Z 4edne4 strony, 4est on 3wia1#om tego, "e tec2niczne siy produkc4i i destrukc4i w01zone s0 w instytuc4ona#ny system panowania po#itycz1#ego i wadzy spoeczne4, a wic w to, co $arks nazywa stosunkami produkc4iC6 Jednak, z drugie4 strony, wyda1e si mu, "e rozwi4a40ce si tec2nicznie systemy zyskay wadz, ktre4 pod#ega40 wszystkie e#ementy "ycia spo1scznego 1 "e tec2nika sama staa si stosunkiem pro1ukc4i6 Wyda4e si, "e nieza#e"nie od rodza4u stosunkw was1 o3ciowyc2 w wysoko uprzemysowionyc2 spoecze/stwac2

ostp tec2niczny 4est motorem wzrasta40cego standardu yda 1 rwnie" szerokic2 mas 1 zarazem 4ednak 4est 9 standard "ycia, ktre w coraz wikszym stopniu regu1 Jwane 4est za pomoc0 zarz0dze/ #ub manipu#ac4i6 Tec21 ika stracia niewinno3: czyste4 siy produkcy4ne4, gdy" Q4 gwnym zadaniem nie 4est 4u" agodzenie wa#ki o byt 1 wraz z dobrobytem zwiksza si rwnie" repres4a6 rraz z zaspoko4eniem potrzeb materia#nyc2 rozszerza si warunkac2 sztucznyc2 niedoborw 8kunst#ic2e Knapp1 tit9 konkurenc4a o status, wzrasta reg#amentac4a pracy czasu wo#nego oraz niebezpiecze/stwo nuk#earne4 samo1 igady6 W nauce, produkc4i, administrac4i, komunikac4i, ansporcie, wo4sku oraz w s7erze wo#no3ci mas 8$assen1 !anowanie ma dzi3 bardzie4 wysub#imowan0 posta: wazy tec2nicznego rozporz0dzania, d#atego te" 4ego party1Eu#arny c2arakter sta4e si ukryty i zarazem nienaru1za#ny6 !o raz pierwszy w 2istorii system panowania mo1e si uprawomocni: powou40c si na kryteria rac4ona#1o3ci tec2niczne46 Kto c2ce w tyc2 warunkac2 dokona: ewo#uc4i, ten nie mo"e zadowo#i: si zamian0 w syste1#ie panowania, mwi0c 4zykiem marksistw 1 zniesie1iem stosunkw produkc4i6 CZarwno upa/stwowienie, ak i uspoecznienie same przez si nie zmienia40 sgo 7izycznego ucie#e3nienia rac4ona#no3ci tec2no#ogicz16e4Q wrcz przeciwnie 1 ta ostatnia 4est warun1iem wstpnym soc4a#istycznego rozwo4u wszystkic2 si wytwrczyc2 [666\ Jednak"e w miar 4ak istnie40cy aparat senniki poc2ania pub#iczne i prywatne "ycie we wszy1tkic2 s7erac2 spoecze/stwa 1 to znaczy w miar 4ak ta4e si medium kontro#i i integrac4i w po#itycznym uni1Kersum, ktrego cz3ci0 s0 k#asy pracu40ce 1 ta 4ako31iowa zmiana bdzie poci0ga: za sob0 podobn0 zmian w ame4 strukturze tec2no#ogii6CFG Jie s0 to byna4mnie4 meta7ory6 W innyc2 mie4scac2 $ar1use wzmacnia 4eszcze t nie pozbawion0 konsekwenc4i ezE 4e3#i panowanie po#ityczne przy4o dzi3 posta: tec21icznego rozporz0dzania, to nie mo"na go z#ikwidowa: nie nosz0c same4 tec2niki6 Zarwno na Zac2odzie, 4ak i na Wsc2odzie warunkiem skuteczne4 P rewo#uc4onizac4i rozwi1ityc2 systemw spoecznyc2 4est rozw4 Cnowe4 tec21ikiC6F] *dea substanc4a#nie przemienione4 tec2niki zawie1a w sobie tak"e idee nauki empiryczne4 nowego typu6 5ndn2nip ia_ Wn#tpr pniamin i rrut #nn_i a #a40 tempa, kierunku i 7unkc4i postpu naukowo1tec2nicz1nego, #ecz wrcz odwrotnie, same pod#ega40 autonomicznemu procesowi tego postpu6 W 3wiadomo3ci tec2nokratyczne4 wszystkie prob#emy wymaga40ce od nas, "eby3my nauczy#i si praktycznie panowa: nad nasz0 2istori0, ma#e40 do kwestii6 stosowania odpowiednie4 tec2niki6 Jest w tym cz0stka tec2nicy1styczne4 7i#ozo7ii dzie4w, zudzenie, 4akoby postp tec2niki rodzi w s7erze "ycia spoecznego 4edynie takie prob#emy, ktre sam potra7i rozwi0za:6 >y: mo"e ta tec2nokratyczna 3wiadomo3: 4est nieza#e"n0 od systemu spoecznego ideo#ogi0 e#it sprawu40cyc2 biurokratyczne panowanie w wysoko uprzemysowionyc2 spoecze/stwac26 >y: mo"e 4est ona nieunikniona w sytuac4i obustronne4 eska#ac4i potenc4au zbro4eniowego, ktre4 z ko#ei nie sposb z#ikwidowa:, dopki prob#emy rozbro4enia rozumiane Cs0 tec2nokratycznie6 >y: mo"e, "e w tyc2 oko#iczno3ciac2 3wiadomo3: tec2nokratyczna ustabi#izu4e si i stanie si zbiorow0 3wiadomo3ci0 zintegrowanyc2 mas6 >y: mo"e 4est te" tak, "e pod oson0 te4 ideo#ogii postpowa: mo"e niezakcony proces samoobiektywizac4i, ktry prowadzi w kierunku cakowitego rac4ona#nego urzeczowie1nia i na koniec sprawi, "e tec2nokratyczne po4cie spoecze/stwa stanie si prawdziwe6 ,#e procesu tego nie sposb zrozumie:, 4e3#i przy4mie si zao"enia 3wiadomo3ci tec2nokratyczne46 _** -a#e"y ana#itycznie odr"ni: dwa e#ementyE instytuc4ona#ne ramy systemu spoecznego 1 #ub inacze4 spoeczny 3wiat "ycia 1 oraz rozwi4a40ce si tec2nicznie systemy,

produkc4i, a wic caoksztatu stosunkw spoecznyc26CRO * w innym mie4scuE CW ci0gu swego stu#etniego za#edwie panowania k#asowego bur"uaz4a stworzya siy wytwrcze ;znacznie #icznie4sze i pot"nie4sze ni" wszystkie poprzednie poko#enia razem6 L4arzmienie si przyrody, rozpowszec2nienie maszyn, zastosowanie c2emii w przemy3#e i ro#nictwie, "eg#uga parowa, ko#e4e "e#azne, te#egra7y e#ektryczne, przysposobienie pod upraw cayc2 cz3ci 3wiata, uspawnienie rzek, cae rzesze #udno3ci 4akby wyczarowane spod ziemi [666\CRF $arks dostrzega rwnie" zwrotne oddziaywanie na instytuc4ona#ne ramyE CWszystkie st"ae, za3niedziae stosunki wraz z nieod0cznymi od nic2, z dawien dawna u3wiconymi po4ciami i pog#0dami u#ega40 rozkadowi, wszystkie nowo powstae sta40 si przestarzae, zanim zd0"0 skostnie:6 Wszystko, co stanowe i zakrzepe, znika, wszystko, co 3wite, u#ega spro7anowaniu i #udzie musz0 wreszcie spo4rze: trze@wym okiem na swo40 pozyc4 "yciow0, na swo4e wza4emne stosunki6CRR $arks zwraca wic 4u" uwag na te wie#kie tendenc4e rozwo4owe, ktre dwie generac4e p@nie4 $ac Weber ana#izowa pod nazw0 rac4ona#izac4i stosunkw spoecznyc2E uprzemysowienie pracy, urbanizac4 sposobu "ycia, 7orma#izac4 stosunkw prawnyc2, biurokratyzac4 panowania6 Tawna soc4o#ogia caymi #atami prbowaa uc2wyci: to zwrotne oddziaywanie postpu tec2nicznego, zinstytuc4ona#izowanego w dziedzinie produkc4i, na system norm spoecznyc26 !ary po4:, ktre znamy z dawnie4szyc2 teorii, koncentru40 si wok 4ednego 7enomenu 1 zmiany c2arakteru instytuc4i pod wpywem rozwo4u systemw dziaania ce#owo1rac4ona#nego6 We@my na przykad takie kategorie, 4ak status i kontrakt, wsp#nota i spoecze/stwo, mec2aniczna i organiczna so#idarno3:, 7orma#ne i kompensac4 niedostatecznego wyposa"enia organicznego6 Systemy norm spoecznyc2 ma40 zast0pi: zac2owywanie gatunku, ktrego nie gwarantu4e 4u" instynkt, ko#ektywnie zorganizowanym samozac2owywaniem 8Se#bster12a#tung96 *nstytuc4ona#izu40 one procesy uczenia si i przystosowywania, mwi0c inacze4, s0 ramami instytuc4ona#nymi systemw rozwi4a40cyc2 si tec2nicznie6 amy te ma40 4ednak"e 7orm instytuc4i ty#ko d#atego, "e trzeba tumi: i ukierunkowywa: #ibida#ne #ub agresywne roszczenia popdowe, ktre s0 dys7unkc4ona#ne w stosunku do wymogw zorganizowanego procesu samozac2owania6 *nstytuc4ona#ne ramy skada40 si z norm spoecznyc26 -ormy te mog0 by: naruszane, d#atego te" s0 usankc4onowane za pomoc0 siy 8`ewa#t96 $otywy, ktre skania40 do nieprzestrzegania norm spoecznyc2, wynika40 z antycypowanego zaspoko4enia potrzeb6 (wiat, w 4akim "y4emy, interpretu4emy z punktu widzenia naszyc2 potrzeb6 *nterpretac4e te mieszcz0 si w semantyczne4 tre3ci 4zyka potocznego6 %atwo wic dostrzec, "e instytuc4ona#ne ramy spoecze/stwa spenia40 dwa zadania6 !o pierwsze, s0 organizac40 przemocy, mog0c0 repres4onowa: zaspoka4anie popdwQ po drugie 1 systemem ku#turowe4 tradyc4i, ktry artykuu4e wszystkie nasze potrzeby i antycypu4e roszczenia do zaspoko4enia popdw6 Z tymi ku#turowymi warto3ciami zwi0zane s0 rwnie" interpretac4e potrzeb nie w0czonyc2 w system samoza1c2owywania 1 mityczne, re#igi4ne i utopi4ne tre3ciQ s0 one zbiorowymi pocieszeniami oraz stanowi0 @rdo 7i#ozo7ii i krytyki6 .z3: tyc2 tre3ci zmienia swo4e 7unkc4e i su"y uprawomocnieniu systemuU panowania6 Tak wic 7unkc4a gwarantowania przebiegu procesw uczenia si i przystosowywania, a tym samym zapewniania zbiorowego samozac2owania, nie 4est 4edyn0 7unkc40 ram in1 ry procesw spoecznyc26 !rob#em zmiany ram instytuc4ona#nyc2 by d#a niego prob#emem postpu40ce4 emancypac4iE Tzi3 wyda4e si, "e 4est on zadaniem tec2nicznymE c2odzi o kontro#owane przystosowywanie spoecznego 3wiata "ycia do postpu tec2nicznego6 .akowicie ignoru4e si przy tym wymiar zmiennego stopnia panowania6 *de0 stanowi0c0 podstaw tec2nokratycznyc2 eksperymentw 4est ana#ogiczna do instynktowne4 stabi#izac4a systemw spoecznyc26 Znamy 4u" perspektyw, 4aka z tego wynikaE by: mo"e uda si w przyszo3ci tak zorganizowa: po4edyncze instytuc4e, potem niektre instytuc4ona#ne dziedziny i podsystemy, a w ko/cu nawet cay system spoeczny, "e bd0 one pracoway na zasadzie samoregu1 #ac4i i w zmienia40cyc2 si warunkac2 zewntrznyc2 i wewntrznyc2 bd0 si utrzymyway w

optyma#nym stanie6 Systemy czowiek1maszyna, ktre zapewnia40 maksyma#n0 niezawodno3: w dziedzinac2 spoeczne4 pracy i opartego na przemocy samoutwierdzania, sta40 si wzorcem organizac4i wsze#kic2 stosunkw spoecznyc26 .2ciabym przez moment rozwa"y: b#i"e4 ten obraz6 `dyby udao si w ten sposb w0czy: system norm spoecznyc2 w tec2nicznie rozwi4a40ce si systemy, dziaanie spoeczne musiaoby u#ec szczeg#nemu rozdwo4eniuE na ce#owo1rac4ona#ne dziaanie nie#icznyc2, tyc2, ktrzy organizu40 uregu#owane systemy i usuwa40 tec2niczne zakcenia, oraz na adaptacy4ne zac2owanie wikszo3ci p#anowo w0czone4 w zrutynizowane czynno3ci uregu#owanyc2 systemw6 Jawne panowanie pa/stwa autorytarnego zostaoby zast0pione manipu#ac40 pa/stwa tec2niczno11operacy4nego6 Je3#i bowiem dziaanie spoeczne traktowane 4est 4ako czynnik zakca40cy, to miernikiem 7unkc4onowania uregu#owanyc2 systemw 4est 4edynie empi1

40cym caemu spoecze/stwu6 Ty#ko wtedy mo"na mie: nadzie4 na rac4ona#izac4 panowania, gdy powsta40 stosunki spoeczne, ktre sprzy4a40 po#ityczne4 si#e my3#enia opartego na dia#ogu6 Wyzwa#a40ce4 siy re7#eks4i nie mo"na zast0pi: rozwo4em tec2nicznie u"yteczne4 wiedzy6 przeo"y Zdzisaw Krasnodbsk -, .Z'$ !=)+`, TZ#S K 'Z'S< ! =>)+$' L! ,W=$=.-*+-*, W !qa-'$ K,!*T,)*Z$*+ Kto posugu4e si wyra"eniem Cp@ny kapita#izmC, ten wysuwa imp#icite pog#0d, "e rwnie" w kapita#izmie regu#owanym przez pa/stwo rozw4 spoeczny mo"e Czawiera: w sobie sprzeczno3ciC a#bo pod#ega: kryzysom6 Tote" c2ciabym na4pierw ob4a3ni: po4cie kryzysu6 W potocznym, nienaukowym do3wiadczeniu po4cie kryzysu 4est nam dobrze znane z "argonu medycznego6 =dnosimy 4e do te4 7azy c2oroby, w ktre4 rozstrzyga si, czy wasne siy #ecznicze organizmu wystarcz0 do ozdro1wienia6 Krytyczny proces, c2oroba, wyda4e si czym3 obiektywnym6 .2orob zaka@n0 na przykad wywou40 czynniki zewntrzne oddziau40ce na organizmQ odc2y#enia danego organizmu od stanu po"0danego, od norma#nego stanu zdrowia, mog0 by: obserwowane i w razie potrzeby mierzone za pomoc0 wska@nikw6 (wiadomo3: pac4enta nie odgrywa przy tym "adne4 ro#iQ samopoczucie pac4enta, sposb, w 4aki prze"ywa on c2orob, to w na4#epszym razie ob4awy procesu, na ktry sam pac4ent nie ma wpywu6 , przecie", gdy z punktu widzenia medycyny zagro"one 4est "ycie, nie mwi#iby3my o kryzysie, gdyby pac4ent nie by w ten proces uwikanH rnJa CCCJ8tm9 J bd si tuta4 za4mowa6 Zagadnienie, ktre mnie tu przede wszystkim interesu4e, mo"na racze4 s7ormuowa: nastpu40coE czy p@ny kapita#izm rozwi4a si wedug tego samego a#bo podobnego wzorca autodestrukc4i 4ak kapita#izm k#asyczny, wo#nokonkurency4ny, czy te" zasada organizacy4na p@nego kapita#izmu zmienia si tak, "e proces akumu#ac4i nie stwarza 4u" prob#emw zagra"a40cyc2 ci0go3ci systemu< Za punkt wy43cia c2ciabym przy40: mode# na4wa"nie4szyc2 cec2 struktura#nyc2 spoecze/stw p@nokapita#istycz1nyc2 8*96 -astpnie c2ciabym omwi: trzy tendenc4e kryzysowe, ktre, 4akko#wiek nie s0 swoiste d#a systemu, wysuwa40 si w dzisie4szyc2 dyskus4ac2 na pierwszy p#an 8**96 -a zako/czenie c2ciabym rozwa"y: argumenty, ktre ma40 uzasadnia: kryzysow0 tendenc4 p@nego kapita#izmu 8***96 Wyra"enie Czorganizowany a#bo regu#owany przez pa/stwo kapita#izmC odnosi si do dwc2 k#as z4awisk, znamionu40cyc2 zaawansowany proces akumu#ac4iE po pierwsze, do procesu koncentrac4i przedsibiorstw 8powstawanie korporac4i narodowyc2, a potem wie#onarodowyc29 oraz organizac4i rynku towarowego, rynku kapitaowego i rynku pracyQ po drugie, do 7aktu, "e rosn0ce #uki

7unkc4onowania rynku wypeniane s0 interwenc4ami pa/stwa6 Lpowszec2nienie o#igopo#istycznyc2 struktur rynkowyc2 oznacza wprawdzie kres kapita#izmu wo#nokonkurency41negoQ 4akko#wiek 4ednak przedsibiorstwa rozszerza40 swo4e perspektywy czasowe i kontro# nad otoczeniem, rynkowy mec2anizm sterowania dziaa dopty, dopki rza40ce do unikania zakce/ stabi#no3ci6 W te4 mierze regu#u40ce proces gospodarczy 3rodki po#ityki podatkowe4 i 7inansowe4 oraz 3rodki szczeg#ne, ktre ma40 regu#owa: inwestyc4e i og#ny popyt 8kredyty, gwaranc4e cenowe, subwenc4e, po"yczki, wtrny podzia doc2odu, dyktowane po#ityczn0 koniunktur0 zamwienia pa/stwowe, po3rednia po#ityka rynku pracy itd69, ma40 reaktywny c2arakter strategii unikw w ramac2 4akiego3 systemu ce#wQ system ten okre3#ony 4est przez czysto 7orma#ny postu#at rwnowagi midzy konkurency4nymi nakazami staego wzrostu, stabi#no3ci pieni0dza, penego zatrudnienia i wyrwnanego bi#ansu 2and#u zagranicznego6 !#anowanie g#oba#ne manipu#u4e warunkami brzegowymi decyz4i prywatnyc2 przedsibiorcw, aby korygowa: mec2anizm rynkowy ze wzg#du na dys7unkc4ona#ne skutki uboczne6 -atomiast pa/stwo zastpu4e mec2anizm rynkowy, stwarza40c i poprawia40c warunki pomna"ania nadwy"ek zakumu#owanego kapitau, a to przezE s Cwzmacnianie narodowe4 zdo#no3ci konkurency4ne4C, organizowanie ponadnarodowyc2 b#okw gospodarczyc2, utrzymywanie midzynarodowego rozwarstwienia na sku tek po#ityki imperia#istyczne4 itd6Q s nieproduktywne spo"ycie pa/stwowe 8przemys zbro 4eniowy i astronautyczny9Q s w ramac2 po#ityki wyrwnawcze4 kierowanie kapi tau do sektorw zaniedbanyc2 przez autonomiczny rynekQ s popraw in7rastruktury materia#ne4 8system komu nikac4i, szko#nictwa i su"by zdrowia, o3rodki rekreacy4 ne, p#anowanie mie4skie i regiona#ne, budownictwo miesz kaniowe itd69Q s popraw in7rastruktury niemateria#ne4 8og#na tro ska o rozw4 nauki, inwestyc4e w dziedzinie bada/, prze kazywanie patentw itd69Q s r struktura#nie na4bardzie4 prawdopodobny, aby tym skutecznie4 kon7#ikt utai:6 W zwi0zku z tym wa"n0 ro# odgrywa 0uasi1po#ityczna struktura pac, uza#e"niona od pertraktac4i midzy organizac4ami przedsibiorcw i zwi0zkami zawodowymi6 CWymuszanie cenC, ktre na o#igopo#istycznyc2 rynkac2 zastpu4e konkurenc4 cenow0, ma sw4 odpowiednik na rynku pracyE wie#kie koncerny kontro#u40 3rodkami 0uasi11administracy4nymi ruc2 cen na swoic2 rynkac2 zbytu, a z drugie4 strony, osi0ga40 w pertraktac4ac2 o pace 0uasi1po#ityczne kompromisy ze zwi0zkami zawodowymi6 W k#uczowyc2 d#a rozwo4u gospodarczego gaziac2 przemysu sektora monopo#istycznego i pub#icznego towar, 4akim 4est sia robocza, zysku4e Cpo#ityczn0C cen6 !artnerzy usta#a40cy tabe#e pac 8Tari7partner9 rozporz0dza40 roz#eg0 stre70 kompromisu, gdy" zwikszone koszty czynnikw produkc4i mog0 by: przerzucone na ceny, a "0dania obu stron pod adresem pa/stwa mog0 si przez pewien czas ze sob0 pokrywa:6 Takie uodpornienie dawnyc2 stre7 kon7#iktu mo"e w za#e"no3ci od warunkw spowodowa:E a9 trwa0 in7#ac4 wraz z odpowiedni0 prze43ciow0 redystrybuc40 doc2odu na niekorzy3: pracownikw nie zrzeszonyc2 i innyc2 grup marginesowyc2Q b9 trway kryzys 7inansw pa/stwowyc2 wraz z pub#icznym ubstwem, to 4est zubo"eniem pub#icznego systemu komunikac4i, szko#nictwa, budownictwa mieszkaniowego, su"by zdrowia, oraz c9 trwa0 dysproporc4 w rozwo4u gospodarczym sektorw 8ro#nictwo9 oraz regionw 8obszary margina#ne96 !o drugie4 wo4nie 3wiatowe4 w na4bardzie4 rozwinityc2 kra4ac2 kapita#istycznyc2 udao si utai:

kon7#ikt k#asowy w o3rodkac2, w ktryc2 kon7#ikt ten si rodziE rozci0gn0: czasowo cyk# koniunktura#ny i przeksztaci: P16)rToeB4To stniri Hpwa#imHi kanitan w trwaH krHzHs in1 we, 4ak odpady radioaktywne, dwut#enek wg#a oraz ciepo od#otowe, nie mog0 by: niczym zast0pione6 =czywi3cie, pod4te przez Ao7restera i innyc2 prby okre3#enia granic wykadniczego przyrostu #udno3ci, wzrostu produkc4i przemysowe4, wyzyskania natura#nyc2 zasobw i zanieczyszczenia 3rodowiska opiera40 si dotyc2czas na nader w0tyc2 podstawac2 empirycznyc26 $ec2anizmy przyrostu #udno3ci s0 znane rwnie mao 4ak maksyma#ne granice zdo#no3ci absorbowania, c2o:by ty#ko w odniesieniu do na4bardzie4 szkod#iwyc2 materiaw6 !oza tym prognozy rozwo4u tec2no#ogicznego s0 zbyt niepewne, aby na ic2 podstawie stwierdzi:, 4akie surowce bd0 mogy by: w przyszo3ci tec2nicznie zast0pione a#bo powtrnie wykorzystywane6 ,#e nawet przy4mu40c zao"enia optymistyczne mo"na wskaza: przyna4mnie4 4edn0 nieprzekracza#n0 barier wzrostu 84e3#i nawet na razie nie mo"na 4e4 dokadnie wyznaczy:9 1 mianowicie barier termicznego obci0"enia 3rodowiska w za#e"no3ci od zu"ycia energii6 Je3#i wzrost gospodarczy sprz"ony 4est nieuc2ronnie z rosn0cym zu"yciem energii i 4e3#i wsze#ka energia natura#na wykorzystywana gospodarczo uwa#nia si potem w postaci ciepa, to rosn0ce zu"ycie energii na du"sz0 met poci0gnie za sob0 g#oba#ne ociep#enie6 .2o: trudno byoby wyznaczy: empirycznie krytyczny odcinek czasu, to 4ednak rozwa"ania na ten temat pokazu40, "e wykadniczy przy15 rost #udno3ci i produkc4i, a wic rozszerzenie kontro#i nad natur0 zewntrzn0 ktrego3 dnia musi natkn0: si na granice bio#ogiczne4 wydo#no3ci 3rodowiska6 Totyczy to w rwne4 mierze wszystkic2 zo"onyc2 systemw spoecznyc26 Swoiste d#a poszczeg#nyc2 systemw s0 natomiast mo"#iwo3ci za"egnania eko#ogicznyc2 niebezpiecze/stw6 Spoecze/stwom C , ,i nFmHriM1n# #c irt T1Co_B

przybra: rwnie" 7orm si niszczycie#skic2 8i wskutek tego, "e rozw4 stosunkw midzynarodowyc2 odbywa si w sposb natura#ny, 7aktycznie t 7orm przybray96 -ie mo"na dzi3 wyk#uczy:, "e do4dzie do gro@nego naruszenia natura#nego substratu #udzko3ci6 -arzuca to konieczno3: usta#enia pewnyc2 barier w midzynarodowyc2 stosunkac26 * znowu dotyczy to w rwne4 mierze wszystkic2 zmi#itaryzowanyc2 systemw spoecznyc2, a#e z ko#ei ka"dy system rozporz0dza swoistymi mo"#iwo3ciami opanowania tego prob#emu6 Zapewne, skuteczne rozbro4enie 4est ze wzg#du na siy napdowe k#asowyc2 spoecze/stw kapita#istycznyc2 i postkapita#istycznyc2 nieprawdopodobne6 ,#e uregu#owanie wy3cigu zbro4e/ nie 4est a #imine nie do pogodzenia ze struktur0 p@nokapita#istycznyc2 spoecze/stw, 4e3#i ty#ko uda si zrwnowa"y: skutki zmnie4szonego pa/stwowego popytu na nieproduktywne 3rodki spo"ycia przez wzrost warto3ci u"ytkowe4 kapitau6 ai -ie bd si du"e4 za4mowa tymi trzema 3wiatowymi prob#emami, zwi0zanymi z p@nokapita#istycznym wzrostem i prze4d do zbadania zakce/ swoistyc2 d#a systemu6 Zaczn od rozpowszec2nione4 w3rd marksistw tezy, "e podstawowe struktury kapita#izmu nie zmieniy si 1 zmienia si ty#ko 7orma zewntrzna kryzysw ekonomicznyc26 !@nokapita#istyczne pa/stwo posugu4e si w po#ityce kapitaowe4 innymi 3rodkami6 Teza ta 7ormuowana 4est w dwc2 wers4ac26 =rtodoksy4na teoria pa/stwa gosi, "e interwency4na dziaa#no3: pa/stwa pod#ega spontanicznie dziaa40cym prawom ekonomicznym w stopniu nie mnie41 F$ F

unikanie kryzysu6 Zamiast rozo"onego w czasie i zagodzonego pod wzg#dem spoecznyc2 skutkw cyk#u kryzysowego mamy in7#ac4 i trway kryzys pub#icznyc2 7inansw6 Zagadnienie, czy te z4awiska zastpcze 3wiadcz0 o skutecznym opanowaniu kryzysu ekonomicznego, czy te" ty#ko o 4ego czasowym przesuniciu na paszczyzn systemu po#itycznego, 4est zagadnieniem empirycznym6 Za#e"y to ostatecznie od tego, czy po3rednio produktyw1n y wkad kapitau w badania naukowe i o3wiat powodu4e wzrost wyda4no3ci pracy, zwikszenie stopy warto3ci dodatkowe4 i potanienie stayc2 skadnikw kapitau w stopniu dostatecznym, by utrzyma: proces akumu#ac4i6 R6 !rzeciwko tezie rewiz4onistyczne4 wysuwano nastpu40ce zastrze"enia6 !o pierwsze, zao"enie, i" aparat pa/stwowy, w czyimko#wiek b0d@ interesie, mo"e aktywnie p#anowa:, nakre3#a: i przeprowadza: centra#n0 strategi gospodarcz0, 4est empirycznie nieuzasadnione6 Teoria kapita#izmu pa/stwowo1monopo#istycznego 8podobnie 4ak zac2odnie teorie tec2nokrac4i9 zapozna4e granice administracy4nego p#anowania w p@nym kapita#izmie6 Aorm0 dziaania p#anu40cyc2 biurokrac4i 4est 1reI1aktywne unikanie kryzysw6 "ne biurokrac4e s0 niedostatecznie skoordynowane, a z rac4i niedostatecznyc2 zdo#no3ci postrzegania i p#anowania uza#e"nione od wpyww k#iente#i6 Wa3nie niedostateczna rac4ona#no3: administrac4i pa/stwowe4 zapewnia urzeczywistnienie zagro"onyc2 interesw cz0stkowyc26 W rwnie maym stopniu mo"na empirycznie dowie3: drugiego zao"enia, i" pa/stwo dziaa 4ako agent z4ednoczonyc2 monopo#istw6 Teoria kapita#izmu pa/stwowo1monopo#istycznego 8podobnie 4ak zac2odnie teorie e#it9 przecenia znaczenie osobistyc2 kontaktw i bezpo3redniego normowania dziaa/6 >adania nari nnn2odypnipm apypnipm K*! i wzaiemnHm oddziay1 a ksztatu40cy si w sposb natura#ny kanon, teraz natomiast podstaw0 p#anowania programw szko#1;5 n y c 2 4est przesanka, i" tradycy4ne wzorce mogyby by: rwnie" inneE administracy4ne p#anowanie wytwarza uniwersa#ny przymus usprawied#iwienia wobec s7ery wyr"nia40ce4 si wa3nie zdo#no3ci0 do samouprawomoc1nienia6 !rzykadem po3redniego podwa"enia tego, co 4est na gruncie dane4 ku#tury oczywiste, 4est wie#e z4awisk z dziedziny p#anowania regiona#nego i mie4skiego 8prywatna wasno3: ziemska9, p#anowania systemu su"by zdrowia 8Cbezk#asowy szpita#C9, wreszcie p#anowania rodziny i prawa ma"e/skiego 8zac2wianie tabu seksua#nego i obni"enie progu emanoypac4i96 (wiadomo3:, "e rzeczy nie musz0 by: koniecznie takie, 4akie s0, dotyczy nie ty#ko tre3ci tradyc4i, a#e tak"e tec2nik przekazywania tradyc4i, to 4est soc4a#izac4i6 Aorma#ne wyksztacenie szko#ne konkuru4e 4u" w wieku przedszko#nym z wyc2owaniem w rodzinie6 Ltarte praktyki wyc2owawcze sta40 si prob#ematyczne 1 3wiadcz0 o tym zarwno zadania pedagogiki, postrzegane przez szkoy c2o:by w 3wiet#e instytuc4i praw rodzicie#skic2, 4ak odpowiednia pub#icystyka pedagogiczno1psyc2o1 #ogiczna6 -a wszystkic2 tyc2 paszczyznac2 niezamierzonym skutkiem p#anowania administracy4nego 4est wywoanie niepoko4u oraz pub#iczna dyskus4a, co osabia potenc4a usprawied#iwiania tradyc4i wyzutyc2 z natura#no3ci6 Z c2wi#0 gdy tradyc4e trac0 swo40 bezsporn0 oczywisto3:, stabi#izac4a roszcze/ do wa"no3ci mo"e nast0pi: 4u" ty#ko na drodze dyskursywne46 Tote" podwa"anie ku#turowyc2 oczywisto3ci wymaga upo#itycznienia tyc2 dziedzin "ycia, ktre dotyc2czas stanowiy s7er prywatno3ci6 Zagra"a to prywatyzmowi obywate#a, zagwarantowanemu nie7orma#1 d#aczego w spoecze/stwac2 p@nokapita#istycznyc2 w og#e utrzymu4e si demokrac4a 7orma#na6 Je3#i c2odzi o sam system administracy4ny, to demokrac4a 7orma#na mogaby by: zast0piona rwnie dobrze wariantem konserwa1tywno1autorytarnego pa/stwa dobrobytu, ktre ogranicza po#ityczne uczestnictwo obywate#i tak, by z te4 strony nie zagra"ao systemowi "adne ryzyko, a#bo wariantem pa/stwa 7aszystowsko1autorytarnego, ktre utrzymu4e #udno3: w stae4 mobi#izac4i6 -a4wyra@nie4 oba warianty na du"sz0 met godz0 si z rozwinitym kapita#izmem gorze4 ni" ustr4 party4no1 pa/stwowe4 demokrac4i masowe4, gdy" system spoeczno1ku#turowy stwarza wymagania nie do zaspoko4enia w obrbie systemu autorytarnego6 ozwa"ania te prowadz0 do tezy, "e prze43cie niedostatku uprawomocnienia w kryzys

uprawomocnienia tumaczy si 4edynie obecno3ci0 sztywnego systemu spoeczno1ku#turowego, ktrego 7unkc4onowania nie mo"na ze wzg#du na potrzeby systemu administracy4nego dowo#nie zmienia:6 !odo"em kryzysu uprawomocnienia musi by: zatem kryzys motywac4i, to 4est rozbie"no3: midzy zgaszanym przez pa/stwo i system zatrudnienia zapotrzebowaniem na motywy a motywac4ami, 4akic2 dostarcza system spoeczno1ku#turowy6 Teza o kryzysie motywac4i6 Lkad systemu spoeczno1ku#turowego spoecze/stw p@nokapita#istycznyc2 w dziedzinie motywac4i wyra"a si przede wszystkim w syndromac2 prywatyzmu obywate#a oraz prywatyzmu ro1dzinno1zawodowego6 !rywatyzm obywate#a to rozw4 zainteresowania osi0gniciami systemu administracy4nego w zakresie sterowania i zaopatrzenia, kiedy 4ednocze3nie zmnie4sza si uczestnictwo w procesac2 ksztatowania si HGr?*i Kc<i )T* o ri7iori ooio T*GTT*.KJ* ryiiro o F rUrC c#ono rBtBi=Ti p = 7JiS

trudniania, tote" na du"sz0 met zwi0zek midzy 7orma#B nym wyksztaceniem szko#nym a sukcesami zawodowymi roz#u@nia siQ 4ednocze3nie powsta40 dziedziny, gdzie struktury produkc4i i procesy pracy utrudnia40 ocen indywidua#nyc2 osi0gni:, natomiast wiksze znaczenie w uzyskiwaniu statusu zawodowego przypada tym e#ementom r# zawodowyc2, ktre nie s0 zwi0zane z penionymi 7unkc4ami6 !onadto w sektorac2, gdzie dotyc2czas ro#a zawodowa umo"#iwiaa ksztatowanie si wasne4 to"samo3ci, coraz wice4 mie4sca za4mu4e praca o c2arakterze wycinkowym i monotonnym6 W za#e"nyc2 od rynku dziedzinac2 pracy CwewntrznaC motywac4a do osi0gni: ma coraz sabsze oparcie w strukturze procesu pracyQ nawet w tradycy4nie mieszcza/skic2 zawodac2 83redni i wy"si urzdnicy, wo#ne zawody9 rozpowszec2nia si instrumenta#istyczny stosunek do pracy6 !yn0ca za3 z zewn0trz motywac4a do osi0gni: mo"e by: dostatecznie stymu#owana przez pace ty#ko pod warunkiem, "eE s rezerwowa armia pracy wywiera skuteczny nacisk, skania40cy do konkurenc4i na rynku pracyQ s wystpu4e dostateczna r"nica doc2odw midzy gru pami o niskic2 doc2odac2 a #udno3ci0 nieaktywn0 zawo dowo6 haden z tyc2 warunkw nie 4est dzi3 cakowicie speniony6 -awet w kra4ac2 kapita#istycznyc2 z c2ronicznym bezrobociem 84ak Stany Z4ednoczone9 rozdwo4enie rynku pracy 8na sektor zorganizowany i na sektor konkurency4ny9 amie dziaa40cy w sposb natura#ny mec2anizm konkurenc4i6 Z drugie4 strony, w miar 4ak podnosi si #inia ubstwa 8wedug kryteriw pa/stw dobrobytu9 w warstwac2 subpro#etariackic2, zanika40 r"nice poziomu "y1 z drugie4 strony, rozbudowa tyc2 dziedzin aktywno3ci, gdzie 1 tak 4ak w su"bie pub#iczne4 a#bo w zawodac2 nauczycie#skic2 1 praca abstrakcy4na zast0piona 4est prac0 konkretn06 wnie" znaczenie, 4akie w zwi0zku ze skrceniem czasu pracy 8i wzrostem rea#nyc2 doc2odw9 zysku4e sposb spdzania wo#nego czasu w stosunku do zagadnie/ zawodowyc2, uprzywi#e4owu4e te potrzeby, ktryc2 nie da si zaspokoi: po prostu pienidzmi6 ozkad tradyc4i mieszcza/skic2 wyania struktury nieprzydatne d#a ce#w reprodukc4i prywatyzmu obywate#a i rodzinno1zawodowego6 Tominu40ce dzi3 skadniki tradyc4i ku#turowe4 krysta#izu40 si wok wiary w nauk, Cpostauratyczne4C sztuki oraz uniwersa#istycznyc2 wyobra"e/ mora#nyc26 Ka"da z tyc2 dziedzin przesza nieodwraca#n0 ewo#uc46 !owstay w ten sposb bariery ku#turowe, ktre mo"na przeama: ty#ko za cen regresu, to 4est nadzwycza4nyc2 obci0"e/ motywacy4nyc26 !rzykadem takie4 konkretne4 prby zbiorowego co7nicia 3wiadomo3ci poni"e4 progu podstawowyc2 przekona/ naukowyc2, nowoczesne4 sztuki oraz uniwersa#istycznyc2 koncepc4i prawa i mora#no3ci by niemiecki 7aszyzm6 Sc4entyzm6 !o#ityczne nastpstwa autorytetu, 4akim cieszy si w rozwinityc2 spoecze/stwac2

system nauki, s0 nie4ednoznaczne6 Z 4edne4 strony, tradycy4ne postawy wiary nie mog0 sprosta: powstaemu wraz z rozwo4em wspczesne4 nauki wymogowi dyskursywnegJ usprawied#iwieniaQ z drugie4 strony, krtkotrwae popu1C iarne syntezy spec4a#istycznyc2 in7ormac4i, ktre za4y mie4sce interpretac4i g#oba#nyc2, zapewnia40 autorytet nauki in abstracto6 *nstanc4a CnaukiC mo"e zatem obe4mowa: 4edno i drugieE zarwno zna4du40c0 szeroki odd@wik krytyk rozmaityc2 struktur przes0dw, 4ak now0 Pezoteryczno3: 7ac2owo3ci i rzeczoznawstwa6 ,utoa7irmac4a uksztatowaniu sie notocznei (wia1 mu40 rozw4 systemu po#itycznego i ekonomicznego6 System mora#ny 3wiadczy o tym 4eszcze dobitnie4 ni" autorytet nauki i rozkad nowoczesne4 sztuki6 Z c2wi#0 gdy spoecze/stwa tradycy4ne zaczyna40 si unowocze3nia:, rosn0ca zo"ono3: rodzi prob#emy sterowania, ze wzg#du na ktre konieczna, 4est przy3pieszona zmiana spoecznyc2 norm6 Wasne tempo natura#nego przekazywania tre3ci ku#turowyc2 musi wzrosn0:6 W ten sposb powsta4e mieszcza/skie prawo 7orma#ne, pozwa#a40ce uwo#ni: normy od czysto tradycy4nego dogmatyzmu i okre3#i: 4e intenc4o1na#nie6 -ormy prawne s0, z 4edne4 strony, oderwane od zespou uprywatnionyc2 norm mora#nyc2, z drugie4 strony, musz0 by: tworzone 8i usprawied#iwiane9 na gruncie zasad6 ,bstrakcy4ne prawo obowi0zu4e ty#ko w dziedzinie spacy7ikowane4 przez wadz pa/stwow06 Zarazem stan natury, utrzymu40cy si ci0g#e w stosunkac2 midzynarodowyc2, nie stawia prywatne4, wyniesione4 do rangi og#nyc2 zasad mora#no3ci mieszcza/skie4 "adnyc2 ogranicze/6 !oniewa" 4edyn0 sankc40 mora#no3ci oparte4 na zasadac2 4est czysto wewntrzna instanc4a sumienia, uni1wersa#istyczne roszczenia te4 mora#no3ci gro"0 nieuc2ronnym kon7#iktem z mora#no3ci0 pub#iczn0, ktre4 nosicie#em 4est konkretny poddany pa/stwa 1 kon7#iktem midzy kosmopo#ityzmem CczowiekaC a #o4a#no3ci0 obywate#a pa/stwa6 Je3#i uwzg#dni: #ogik rozwo4u og#nospoecznyc2 systemw norm 8a tym samym wy43: poza obrb 2istorycznyc2 przykadw9, rozwi0zanie tego kon7#iktu mo"na wyobrazi: sobie ty#ko w ten sposb, "e zniknie dyc2otomia mora#no3ci wewntrzne4 i zewntrzne4, sprzeczno3: midzy dziedzinami regu#owanymi przez mora#no3: i przez prawo zostanie zre#atywizowana, a wa"no3: wszystkic2 norm 1 sprzgnita z dyskursywnym ksztatowa1

! q>, +K=-ST LK.J* $,T+ *,)*Z$L H*ST= '.Z-+`= $arks ty#ko dwa razy wypowiedzia si o materia#istycz1nym u4ciu 2istoriiFQ poza tym posugiwa si tymi teoretycznymi ramami 4ako 2istoryk, przy interpretowaniu konkretnyc2 sytuac4i #ub rozwo4u wydarze/ 1 niezrwnany przykad stanowi pod tym wzg#dem F] >rumaire5a )udwika >onaparte6 +nge#s okre3#a materia#izm 2istoryczny 4ako ni: przewodni0 i metod6R $ogoby to wywoa: wra"enie, "e $arks i +nge#s 0czy#i z t0 teori0 4edynie roszczenia 2eurystyki, ktra pomaga usystematyzowa: zawsze to samo narracy4ne przedstawienie dzie4w6 Wsze#ako materia#izm 2istoryczny rozumiany by inacze4 1 zarwno przez $arksa i +nge#sa, 4ak przez marksistw, 4ak wreszcie w 2istorii ruc2u robotniczego6 Tote" bd traktowa materia#izm 2istoryczny nie 4ako 2eury1styk, a#e 4ako teori, mianowicie 4ako teori ewo#uc4i spoeczne4, ktra z rac4i swego re7#eksy4nego statusu poucza40ca 4est tak"e d#a ce#w dziaania po#itycznego, a w pewnyc2 warunkac2 mo"e by: 0czona z teori0 i strategi0 rewo#uc4i6 Teoria rozwo4u kapita#izmu, s7ormuowana przez $arksa w `rundrisse i w Kapita#e, wc2odzi w skad materia#izmu 2istorycznego 4ako teoria cz0stkowa6 organizac40 cie#esn06 Wytwarza40c 3rodki do "ycia wytwarza40 #udzie po3rednio samo swo4e "ycie materia#ne6CS -a paszczy@nie opisu nie ogranicza40cego si do swoi3cie #udzkiego sposobu "ycia wymian midzy organizmem a 4ego otoczeniem mo"na bada: w 7iz4o#ogicznyc2 kategoriac2 procesw przemiany materii6 Je3#i 4ednak c2ce si uc2wyci: to, co 4est swoiste wa3nie d#a czowieka, na#e"y opisywa: stosunki midzy organizmem a otoczeniem w kategoriac2 procesw pracy6 !rocesy te w aspekcie 7izyka#nym oznacza40 wydatkowanie #udzkie4 energii i przetwarzanie

energii w gospodarce natury zewntrzne4Q a#e rozstrzyga40cy 4est soc4o#ogiczny aspekt ce#owego przeksztacania materii wedug regu dziaania instrumenta#nego6X =czywi3cie u $arksa produkc4a to nie ty#ko instrumenta#ne dziaanie po4edyncze4 4ednostki, a#e spoeczna kooperac4a r"nyc2 4ednostekE C, zatem wytwarzanie "ycia 1 zarwno wasnego, przez prac, 4ak cudzego, przez podzenie 1 4est 4u" od pocz0tku stosunkiem dwo4akimE z 4edne4 strony, stosunkiem przyrodzonym, z drugie4 1 stosunkiem spoecznym, spoecznym w tym sensie, ze rozumie si przez to wspdziaanie wie#u osobnikw, obo4tne, w 4akic2 warunkac2, w 4aki sposb i w 4akim ce#u6 Wynika st0d, "e pewien okre3#ony sposb produkc4i, czy#i stopie/ uprzemysowienia wi0"e si sta#e z pewnym okre3#onym sposobem wspdziaania, czy#i stopniem rozwo4u spoecznego, a ten sposb wspdziaania stanowi sam pewn0 Csi wytwrcz0C, i "e i#o3: dostpnyc2 #udziom si wytwrczyc2 warunku4e stan spoecze/stwa6 St0d te" C2istori #udzko3ciU trzeba zawsze bada: i opracowywa: w zwi0zku z 2istori0 przemysu i wymiany6CG *nstrumenta#ne dziaania r"nyc2 4ednostek s0 ce#owo11rac4ona#ne, mianowicie sr skoordynowane ze wzg#du na Tuta4 interesu4e nas pytanie, czy po4cie spoeczne4 pracy c2arakteryzu4e 7orm reprodukc4i #udzkiego "ycia w sposb dostateczny6 $usimy zatem okre3#i: dokadnie4, co rozumiemy przez #udzki sposb "ycia6 =statnio antropo#ogia dostarczya nowe4 wiedzy o owym trwa40cym ponad cztery mi#iony #at okresie, kiedy to nast0pio prze43cie od nacze#nyc2 do #udzi 1 proces uczowieczenia, rozpoczyna40cy si od 82ipotetycznego9 wsp#nego szympansowi i czowiekowi przodka, wiod0cy przez Homo erectus do Homo sapiens6 !roces uczowieczenia okre3#ony 4est przez wza4emne zazbianie, si mec2anizmw rozwo4u organicznego i ku#turowego6 Z 4edne4 strony, w wyniku dugiego szeregu mutac4i zmienia40 si wymiary mzgu i wa"ne cec2y mor7o#ogiczneQ z drugie4 strony, se#ekcy4ne warunki otoczenia okre3#one s0 4u" nie ty#ko przez natura#n0 eko#ogi, a#e wa3nie przez aktywne dziaania przystosowawcze po#u40cyc2 2ord czowiekowatyc26 Topiero z c2wi#0, powstania Homo sapiens ta mieszana, organiezno1ku#tu1rowa 7orma ewo#uc4i ustpu4e mie4sca ewo#uc4i czysto spoeczne46 -atura#ny mec2anizm ewo#ucy4ny zatrzymu4e si6 -ie powsta40 4u" nowe rodza4e6 -atomiast egzo1gamia, bd0ca gwnym czynnikiem uspoecznienia, powodu4e na szerok0 ska# rozproszenie i mieszanie si cec2 dziedzicznyc2 w obrbie gatunkuQ to wewntrzne zr"nicowanie 4est natura#n0 podstaw0 rozmaito3ci ku#turowe4,, co uwydatnia si w mnogo3ci spoecznyc2 procesw uczenia si6 -a#e"y tedy spoeczno1ku#turowy etap ewo#uc4i, ewo#uc4i wy0cznie spoeczne4 8to 4est ewo#uc4i spoecze/stwa9, oddzie#i: nie ty#ko od etapu nacze#nyc2, od etapu ewo#uc4i wy0cznie organiczne4 8to 4est ewo#uc4i rodza4w9, a#e rwnie" od etapu czowiekowatyc2, gdzie oba mec2anizmy ewo#ucy4ne zazbia40 si ze sob0 8przy czym na41 re4 ka"demu osobnikowi przyporz0dkowany 4est 4eden i ty#ko 4eden status6 L szympansw i pawianw taki system statusw regu#u4e racze4 agresywne stosunki midzy dorosymi samcami, stosunki pciowe midzy samcami a samicami oraz stosunki spoeczne midzy starymi a modymi6 Stosunek zb#i"ony do rodzinnego zac2odzi ty#ko midzy matk0 a 4e4 modymi oraz midzy rodze/stwem6 Stosunek kazirodczyFR midzy matk0 a dorosym synem 4est niedopuszcza#ny, brak natomiast odpowiednie4 bariery kazirodztwa w stosunkac2 midzy o4cem a crk0, poniewa" nie istnie4e ro#a o4ca6 Struktura rodzinna obca 4est rwnie" spoecze/stwom czowiekow:ityc2, ksztatu40cym si na bazie spoeczne4 pracy6 $o"emy sobie oczywi3cie wyobrazi:, 4ak powstawaa rodzina6 Sposb produkc4i spoecznie zorganizowanego po#owania wyoni prob#em systemowy, rozwi0zany przez w0czenie m"czyzny do rodziny 8.ount9FS, to znaczy przez wprowadzenie systemu pokrewie/stwa, ktrego zasad0 4est egzogamia6 $ska spoeczno3: po#u40ce4 2ordy usamodzie#nia si w stosunku do trudni0cyc2 si zbie1, ractwem samic i modyc2, nie bior0cyc2 udziau w wyprawac2 my3#iwskic26 Tote" wynika40ce z podziau pracy rozszczepienie zrodzio now0 potrzeb integrac4i, mianowicie konieczno3: kontro#owane4 wymiany midzy oboma systemami cz0stkowymi6 -a4widocznie4 4ednak czowieko1wate rozporz0dzay wy0cznie wzorem uza#e"nionyc2 od statusu stosunkw midzy pciami6 Wzorzec ten nie mg sprosta: nowe4 potrzebie integrac4i, zwaszcza "e 2ierarc2i statusw u nacze#nyc2 podwa"ay ega#itarne tendenc4e

w obrbie po#u40ce4 2ordy6 Topiero system rodziny, oparty na ma"e/stwie i uregu#owane4 sytuac4i potomstwa pozwa#a do4rzaemu samcowi 1 za po3rednictwem ro#i o4ca 1 powi0za: status w mskim systemie To#uiacei grupy ze i w stosunku do partnera perspektywy obserwatora, ktra ukazu4e im nie4ako z zewn0trz system ic2 oczekiwa/ i dziaa/ 1 w przeciwnym razie nie mog#iby wza4emnie warunkowa: swoic2 oczekiwa/ ani pode4mowa: dziaa/ na gruncie tyc2 oczekiwa/ 4ako system u6FM b9 o#e spoeczne mog0 ukonstytuowa: si dopiero wte dy, gdy uczestnicy interakc4i rozporz0dza40 2oryzontem czasowym, wykracza40cym poza bezpo3rednio aktua#ne nastpstwa dziaa/6 W przeciwnym razie nie mo"na by z0czy: w 4edne4 ro#i zr"nicowanyc2 przestrzennie, cza sowo i rzeczowo oczekiwa/ zac2owa/6 =brzdy pogrzebo we 3wiadcz0 o tym, "e wsp"ycie rodzinne poci0ga za sob0 now0 3wiadomo3: czasuFN operu40c0 szerszymi kate goriami6 c9 o#e spoeczne 1 4e3#i ma40 su"y: kontro#i obu stronnyc2 motyww dziaania 1 musz0 by: sprz"one z mec2anizmem sankc4i6 !oniewa" mo"#iwo3ci stosowania sankc4i 4u" nie s0 uwarunkowane 84ak w spoecze/ stwac2 nacze#nyc29 przypadkowymi wa3ciwo3ciami kon kretnyc2 osobnikw, a 4eszcze nie s0 uwarunko wane 84ak w wy"szyc2, ku#turac29 3rodkami panowania po#itycznego, ic2 podstaw0 mog0 by: 4edynie interpreta c4e obowi0zu40cyc2 norm obci0"one ambiwa#enc406 Sposb dziaania tabu 3wiadczy o tym, "e wzory interpretac4i zwi0zane z ro#ami spoecznymi przetworzyy ow0 ambiwa1 #enc4 uczu:, 4aka powsta4e przez u4edno#icenie systemu bod@cw na wie#k0 ska#, w 3wiadomo3: obowi0zu40ce4 mocy norm, to znaczy w gotowo3: do przestrzegania obo wi0zu40cyc2 norm6FX

C J6 Habermas, +ntw#ck#ung der *nterakt#onskompetenz, $S Starn1berg FZGM6 *s +6 $orin, Tas titse# des Humanen, s6 FFN i nn6Q w sprawie on1togenezy 3wiadomo3ci czasowei nor6r 6T1 !iapot rtio mQr7C6C6C r7CC nego gatunku ewo#uc4a natura#na kontynuowana 4est inacze4, czynnikiem 4e4 4est mianowicie produkcy4na dziaa#no3: samyc2 uspoecznionyc2 4ednostek6 )udzie, utrzymu40c si przy "yciu dziki spoeczne4 pracy, wytwarza40 zarazem materia#ne stosunki "yciowe, produku40 wasne spoecze/stwo i 2istoryczny proces, w ktrego trakcia wraz ze spoecze/stwem zmienia40 si te" 4ednostki6 K#uczem do rekonstrukc4i 2istorii gatunku 4est po4cie sposobu produkc4iE $arks po4mu4e 2istori 4ako nie1ci0gy szereg sposobw produkc4i, ktre 1 4ako "e ko#e4no3ci0 ic2 rz0dzi #ogika rozwo4u 1 pozwa#a40 rozpozna: kierunek ewo#uc4i spoeczne46 !rzypomn na4waieie4sze de7inic4e6 Sposb produkc4i c2arakteryzu4e si okre3#onym stanem rozwo4u si wytwrczyc2 oraz okre3#onymi 7ormami spoeczne4 wymiany, to 4est stosunkami produkc4i6 -a siy wytwrcze skada40 siE a9 sia robocza osobnikw za4mu40cyc2 si czynnie produkc40, producentwQ b9 tec2nicznie u"yteczna wiedza 1 w te4 mierze, w 4akie4 przetwarzana 4est w 3rodki zapewnia40ce wzrost produkc4i, w tec2niki produkcy4neQ c9 wiedza organizacy4na 1 w te4 mierze, w 4akie4 stosowana 4est w ce#u skutecznego uruc2amiania si roboczyc2, podnoszenia kwa#i7ikac4i si roboczyc2 i skutecznego koordynowania wyznaczone4 przez podzia pracy kooperac4i pracownikw

8mobi#izac4a, kwa#i7ikac4a i organizac4a siy robocze496 Siy wytwrcze okre3#a40 stopie/ mo"#iwo3ci rozporz0dzania procesami zac2odz0cymi w naturze6 -atomiast stosunki produkc4i to te instytuc4e i spoeczne mec2anizmy, ktre usta#a40 sposb 0czenia si roboczyc2 z rozporz0dza#nymi 3rodkami produkc4i ze wzg#du na dany stan si wytwrczyc26 eguy okre3#a40ce dostp do 3rodkw produkc4i a#bo sposb kontro#owania a9 $ateria#izm 2istoryczny nie musi zakada: gatun kowego podmiotu ewo#uc4i6 -osicie#ami ewo#uc4i s0 racze4 spoecze/stwa i dziaa40ce podmioty, ktre wc2o dz0 w skad tyc2 spoecze/stw6 Znamiona eHKo#Bc4i za3 mo"na odna#e@: w strukturac2, ktre wedug da4Sce)W si8< rac4ona#nie odtworzy: wzorca zastpowane s0 struktura mi coraz bardzie4 po4emnymi6 W toku tego strukturo1 twrczego procesu zmienia40 si spoecze/stwa i 4ednostki, a zarazem ic2 osobowa i grupowa to"samo3:6RR -awet gdy by sam 7akt ewo#uc4i spoeczne4 mia 3wiadczy: o 3wia domym wpywie z4ednoczonyc2 4ednostek na przebieg ewo#uc4i, to nie powsta40 w "adnym razie podmioty w makroska#i, a na4wy"e4 intersubiektywne wsp#noty wy" szego stopnia6 8*nn0 spraw0 4est uszczegowieniX !WJBcia rozwo4u, to 4est zagadnienie, w 4akim sensie powstawanie nowyc2 struktur mo"na u4mowa: 4ako ruc2Q w rucnu wszak mog0 zna4dowa: si ty#ko empiryczne substraty6RS9 b9 Je3#i oddzie#imy #ogik rozwo4u od dynamiki rozwo 4u, czy#i oddzie#imy da40cy si rac4ona#nie odtworzy: wzorzec 2ierarc2ii coraz po4emnie4szyc2 struktur od procesw, w ktryc2 trakcie rozwi4a40 si empirycz ne substraty, mo"emy zrezygnowa: z wymogw uni#inear1 no3ci, konieczno3ci, ci0go3ci i nieodwraca#no3ci 2istorii6 =czywi3cie uwzg#dniamy gbokie struktury antropo#o giczne, ktre wyksztaciy si w 7azie uczowieczenia i wyznacza40 stan wy43ciowy ewo#uc4i spoeczne4i struk tury, powsta40ce w miar 4ak poznawcze i motywacy4ne mo"#iwo3ci mapo#udw przeksztaca40 si i wystpu40 w odmiennyc2 ukadac2 pod wpywem komunikac4i JX1BC kowe46 Te podstawowe struktury odpowiada40 rao"e struk turom 3wiadomo3ci, 4akimi rozporz0dza40 dzi3 cJzieci nor ma#nie midzy czwartym a sidmym rokiem "1Bcia, kiedy to ic2 zdo#no3ci dotHczace rJoznania6 rJosupiwatiia s#e6 S<C a9 za#e"no3ci, r"norodno3ci, pod wzg#dem poziomu uog#nienia, integrac4i i wtrnego zr"nicowania6 Tote" porwnywanie zo"ono3ci spoecze/stw mo"e by: nieostre, a zagadnienie ic2 g#oba#nego uporz0dkowania wedug stopnia zo"ono3ci 1 nierzstrzyga#ne6RM s $idzy zo"ono3ci0 a ci0go3ci0 systemu nie zac2o dzi stosunek wprost proporc4ona#nyQ wzrost zo"ono3ci mo"e okaza: si ewo#ucy4nym 3#epym zaukiem6 Skoro za3 taki stosunek nie zac2odzi, to wzrost zo"ono3ci nie mo"e by: traktowany 4ako znami ukierunkowania ewo#uc4i, a zo"ono3: systemu nie mo"e by: wa3ciw0 podstaw0 oceny stanu rozwo4u6

s Zwi0zek midzy zo"ono3ci0 a ci0go3ci0 4est ponad to d#atego prob#ematyczny, "e w przypadku spoecze/stw 1 w przeciwie/stwie do organizmw 1 zagadnienia za c2owania ci0go3ci nie s0 ostro zarysowane i nie da40 si obiektywnie rozstrzyga:6 eprodukc4 spoecze/stwa oce nia si nie wedug stopy reprodukc4i, to 4est nie wedug mo"#iwo3ci 7izycznego prze"ycia 4ego czonkw, a#e we dug stopnia zapewnienia normatywnie okre3#one4 to"sa mo3ci spoecze/stwa, interpretowanego na gruncie dane4 ku#tury CdobregoC a#bo Czno3negoC "ycia6RN $arks ocenia spoeczny rozw4 nie wedug wzrostu zo"ono3ci, a#e wedug stanu rozwo4u si wytwrczyc2, z 4edne4 strony, oraz wedug do4rzao3ci 7orm spoeczne4 wymiany, z drugie46R] ozw4 si wytwrczyc2 za#e"y od zastosowania tec2nicznie u"yteczne4 wiedzyQ podstawowe instytuc4e spoecze/stwa ucie#e3nia40 wiedz mora#no1 u Wskazwk t6 da4e )u2mann we wspomnianym maszynopisie6 K !or6 mo40 krytyk )u2manna wE J6 Habermas, -6 )u2mann, T2eor#e der `ese##sc2a7t oder Sozia#tec2no#og#e 1 Was #e#stet d#e System7orsc2ung<, Arank7urt a6 $6 FZGF, s6 FNO i nn6 !onadto 6 TN1bert, Systemt2eorie und d#e +ntw#ck#ung re##giser Teutungssyste1tne6 Arank7urt a TW F=T= o C7# i nr6 nomiczne4, administracy4no1po#ityczne4, spoeczne4 i ku#turowe46 Koncepc4a ta gosi da#e4, "e procesy zac2odz0ce w wy"szyc#n systemac2 cz0stkowyc2 s0 zdeterminowane przez procesy zac2odz0ce w systemac2 o szczebe# ni"szyc2, ktra to determinac4a ma c2arakter za#e"no3ci przyczynowe46 Wedug sabsze4 wers4i te4 tezy ni"sze systemy cz0stkowe ogranicza40 struktura#nie procesy zac2odz0ce w systemac2 o szczebe# wy"szyc2Q 4ako" system ekonomiczny okre3#a Cw ostateczne4 instanc4iC, 4ak wyra"a si +nge#s, przestrze/ procesw mo"#iwyc2 w innyc2 systemac26 L !#ec2anowa zna4du4emy s7ormuowanie przemawia40ce za pierwsz0 interpretac40, u )abrio#i i $aca ,d#era 1 ustpy przemawia40ce za interpretac40 drug06 L marksisto BH 2eg#owskic2 1 4ak )ukacs, Korsc2, ,dorno 1 po4cie tota#no3ci spoeczne4 nie pozwa#a przy40: mode#u warstwowegoQ w ic2 u4ciu koncepc4a nadbudowy 7ormuu4e rUacze4 4ak03 koncentryczn0 za#e"no3: wszystkic2 z4awis% spoecznyc2 od struktury ekonomiczne4, przy czym ta struktura po4mowana 4est dia#ektycznie 4ako byt, ktrego istnienie spenia si w obserwowa#nyc2 z4awiskac26 Kontekst, w 4akim $arks wykada swo40 koncepc4, wskazu4e 4ednak, "e za#e"no3: nadbudowy od bazy dotyczy przede wszystkim ty#ko 7azy krytyczne4, kiedy to spoecze/stwo przec2odzi na nowy poziom rozwo4u6 -ie c2odzi tu o 4ak03 onto#ogiczn0 zasad spoecze/stwa, a#e J nadrzdn0, ro#, 4ak0 odgrywa w spoeczne4 ewo#uc4i struktura ekonomiczna6 *nteresu40co u40 to Karo# KautskyE ,ty#ko w ostatnie4 instanc4i na#e"y traktowa: cay w prawny, po#ityczny, ideo#ogiczny aparat 4ako nadbudow nad baz0 ekonomiczn06 W "adnym razie nie odnosi si to do poszczeg#nego z4awiska w 2istorii6 Aunkc4onu4e ono * nym tego wyrazem 1 ze stosunkami wasno3ci, w ktryc2 obrbie si dot0d rozwi4ay6 Z 7orm rozwo4u si wytwrczyc2 stosunki te zamienia40 si w ic2 ka4dany6 Wwczas nastpu4e epoka rewo#uc4i spoeczne46 Wraz ze zmian0 podstawy ekonomiczne4 odbywa si szybcie4 #ub wo#nie4 przewrt w cae4 o#brzymie4 nadbudowie6CSF Tia1#ektyk si wytwrczyc2 i stosunkw produkc4i rozumiano czsto w sensie tec2nicystycznym6 Koncepc4a nadbudowy gosi wwczas, "e tec2niki produkcy4ne wymusza40 nie ty#ko okre3#one 7ormy organizac4i i mobi#izac4i spoeczne4, a#e tak"e 1 przez spoeczn0 organizac4 pracy 1 odpowiada40ce 4e4 stosunki produkc4i6 !roces produkc4i po4mowany 4est 4ako 4edno3: w tym sensie, "e czowiek za po3rednictwem si wytwrczyc2 wyania z siebie tak"e stosunki produkc4i6 L modego $arksa wa3nie idea#istyczny aparat po4ciowy 8Cuprzedmiotowienie si istotowyc2 w pracyC9 zdecydowanie sprzy4a takiemu pog#0dowiQ u

+nge#sa, !#ec2anowa i Sta#ina po4cie CwyanianiaC stosunkw produkc4i z si wytwrczyc2 wywodzi si racze4 z instrumenta#istycznyc2 mode#i dziaaniaSR6 =d paszczyzny dziaa/ instrumenta#nego i strategicznego, z0czonyc2 w spoeczne4 kooperac4i, na#e"y 4ednak oddzie#i: paszczyzn dziaania komunikacy4nego6 Je3#i to uwzg#dni:, koncepc4 nadbudowy mo"na rozumie: tak, "e a9 istnie4e endogeniczny mec2anizm uczenia si, ktry zapewnia spontaniczny wzrost tec2nicznie i organizacy4nie u"yteczne4 wiedzy oraz przetwarzanie te4 wiedzy w siy wytwrczeQ "e b9 sposb produkc4i zna4du4e si w stanie rwnowagi ty#ko wtedy, gdy zac2odzi struktura#na odpowiednio3: midzy stanem rozwo4u si wytwrczyc2 a stosunkami produkc4i, oraz "e c9 wynika40cy z przyczyn wewntrznyc2 rozw4 si wytwrczyc2 powodu4e struktura#ne niezBodnn3ri miery1w tirmi K*mC8tm9C bbC spoecze/stw zorganizowanyc2 wedug zasady pokrewie/stwa i wstrz0sa40ce porz0dkiem wsp#noty pierwotne4 1 tak si rzecz miaa na4wyra@nie4 na Wyspac2 !o#inez4i i w ,7ryce !oudniowe46SN ,#e rozpatru40c wie#kie endo1geniczne skoki rozwo4u, ktre doprowadziy do powstania pierwszyc2 wy"szyc2 ku#tur a#bo do powstania europe4skiego kapita#izmu, musimy stwierdzi:, "e istotny rozw4 si wytwrczyc2 nie by ic2 warunkiem, #ecz nastpstwem6 W tyc2 przypadkac2 rozw4 si wytwrczyc2 nie mg stanowi: ewo#ucy4nego wyzwania6 Warto odr"nia: potenc4a rozporz0dza#ne4 wiedzy i sposb wykorzystywania te4 wiedzy6 Wyda4e si, "e pog#0dowo przedstawiony przez $oscoHiciego mec2anizm niemo"#iwo3ci nieuczenia si wytwarza zawsze nadwy"ki poznania, stanowi0ce nie spo"ytkowany a#bo przyna4mnie4 spo"ytkowany ty#ko w niewie#kim stopniu potenc4a wiedzy tec2niczno1organizacy4ne46 Je3#i ten potenc4a poznawczy zostanie wyczerpany, sta4e si podstaw0 strukturo1twrczyc2 podziaw pracy 8midzy my3#iwymi i zbieraczami, ro#nikami i 2odowcami byda, gospodark0 ro#n0 i mie4skim rzemiosem, rzemiosem i przemysem itd696RS +ndogeniczny wzrost wiedzy 4est zatem warunkiem koniecznym spoeczne4 ewo#uc4i6 ,#e dopiero kiedy powstan0 nowe ramy instytuc4ona#ne, za pomoc0 nagromadzonego potenc4au poznawczego mo"na za40: si dotyc2czas nie rozwi0zanymi prob#emami, czego wynikiem 4est wzrost si wytwrczyc26 Ty#ko w tym sensie mo"na broni: twierdzenia, "e dawna 7ormac4a spoeczna nie ginie, a nowe wy"sze stosunki produkc4i nie za4mu40 4e4 mie4sca, Czanim w onie starego spoecze/stwa nie do4rze40 materia#ne warunki ic2 istnieniaCSG6 -a podstawie powy"szyc2 rozwa"a/ mn4pmH nrr?8tm9iHn1 ra pozwa#aaby uporz0dkowa: materia 2istoryczny zgodnie z #ogik0 rozwo4u6 Spotykamy si z propozyc4ami pe1riodyzac4i, ktryc2 podstaw0 s0 gwne surowce, bd0ce przedmiotem obrbki 8od kamienia, br0zu i "e#aza a" do wspczesnyc2 tworzyw sztucznyc29, a#bo na4wa"nie4sze wykorzystywanie @rda energii 8od ognia, wody i wiatru a" do energii atomowe4 i soneczne496 ,#e prba wykrycia w takic2 szeregac2 4akiego3 wzorca rozwo4u prowadzi natyc2miast do tec2nik obrbki i eksp#oatac4i natura#nyc2 zasobw6 Wzorzec taki narzuca si rzeczywi3cie w przypadku 2istorii tec2niki6S] W ka"dym razie rozw4 tec2niczny mo"na interpretowa: tak, 4ak gdyby #udzie rzutowa#i ko#e4ne podstawowe e#ementy krgu 7unkc4i dziaania ce#owo1rac4ona#nego, ktry pierwotnie sprz"ony 4est z #udzkim organizmem, na paszczyzn tec2niki i w ten sposb sami uwa#nia#i si od odno3nyc2 7unkc4i 1 na4pierw od 7unkc4i spenianyc2 przez aparat ruc2owy 8rce i nogi9, potem od 7unkc4i spenianyc2 przez #udzkie ciao 4ako @rdo energii, wreszcie od 7unkc4i spenianyc2 przez aparat zmysowy 8oczy, uszy, skra9 i mzg6 $o"na oczywi3cie sign0: poza paszczyzn 2istorii tec2niki do 2istorii rozwo4u 8mode#e natury 1 $oscoHici96 W odniesieniu do takiego rozwo4u poznania !iaget wskaza uniwersa#ny szereg nastpu40cyc2 po sobie etapw rozwo4u na paszczy@nie ontogenetyczne4 1 od my3#enia preoperac4ona#ne1go przez my3#enie ko/kretno1operac4ona#ne do my3#enia 7orma#no1operac4ona#nego6 Historia tec2niki byaby zwi0zana z wie#oma skokami ewo#uc4i spoeczne4 za po3rednictwem ewo#uc4i obrazw 3wiata, ten zwi0zek za3 mo"na by ,z ko#ei wy4a3ni: przez wskazanie 7orma#nyc2 struktur my3#enia, ktre mode# ontogenetyczny, dostarczony przez psyc2o#ogi poznania i gruntownie zba1 i nastpu40cyc2 po sobie zgodnie z #ogik0 rozwo4u sposobw produkc4 i6MF W spoecze/stwac2

prymitywnyc2 organizac4a pracy i dystrybuc4i opiera si na stosunkac2 pokrewie/stwaQ nie ma prywatnego dostpu do natury i 3rodkw produkc4i 8sposb produkc4i c2arakterystyczny d#a wsp#noty pierwotne496 We wczesnyc2 ku#turac2 wy"szyc2 $ezopotamii, +giptu, staro"ytnyc2 .2in, *ndii i ,meryki wystpu4e 7orma pa/stwowe4, zarz0dzane4 przez duc2owie/stwo, wo4skowyc2 i biurokrac4, wasno3ci ziemi, ktra nakada si na pozostao3ci wie4skie4 wasno3ci gminne4 8tak zwany az4atycki sposb produkc4i96 W `rec4i, zymie i innyc2 spoecze/stwac2 3rdziemnomorskic2 prywatny wa3cicie# ziemi 0czy pozyc4 despotycznego pana niewo#nikw i robotnikw na4emnyc2 w ramac2 gospodarki domowe4 z pozyc40 wo#nego obywate#a w po#itycznyc2 wsp#notac2 mie4skic2 a#bo pa/stwowyc2 8antyczny sposb produkc4i96 W 3redniowieczne4 +uropie panowanie 7euda#ne opiera si na prywatne4 wie#kie4 wasno3ci ziemskie4, podzie#one4 midzy wie#u po4edynczyc2 posiadaczy, przy czym ci ostatni pozosta40 w wie#orakic2 po#itycznyc2 i zarazem ekonomicznyc2 stosunkac2 za#e"no3ci 8a" do podda/stwa9 wobec 7eudaa 87euda#ny sposb produkc4i96 W kapita#izmie wreszcie sia robocza sta4e si towarem, tak i" za#e"no3: bezpo3rednic2 producentw od wa3cicie#i 3rodkw produkc4i zagwaranB towana 4est prawnie przez instytuc4 umowy o prac, a ekonomicznie przez rynek6 W badaniac2 antropo#ogicznyc2 i 2istorycznyc2 stosowanie tego sc2ematu napotyka trudno3ci6 .2odzi mianowicie o prob#em 7orm mieszanyc2 i prze43ciowyc2E ty#ko w niewie#u przypadkac2 ekonomiczna struktura okre3#onego spoecze/stwa pokrywa si z 4ednym ty#ko sposobem produkc4iQ zarwno przenikanie si ku#tur, 4ak5 podbo4e zbiorowe, nie ma40ce "adnyc2 roszcze/ ana#itycznyc2< Je3#i 4est to samodzie#ny sposb produkc4i, to czy c2arakteryzu4e on uniwersa#ny etap rozwo4u< Je3#i tak, to czy etap ten osi0gno ty#ko spoecze/stwo 3redniowieczne4 +uropy, czy, innymi sowy, 7euda#izm to z4awisko 4edyne w swoim rodza4u, czy te" etap 7euda#izmu osi0gny rwnie" inne wy"sze ku#tury< d9 Wi0"e si z tym ko#e4ne zagadnienie, mianowicie 4ak mo"na odr"nia: wy"sze ku#tury arc2aiczne od rozwini tyc2< Wyodrbnianie si spoecznyc2 systemw cz0stko wyc2 i wzrost rozwarstwienia zac2odz0 w ramac2 te4 sa me4 po#ityczne4 organizac4i k#asowe46 =czywi3cie we wszy stkic2 wy"szyc2 ku#turac2 o znacznyc2 osi0gniciac2 ewo #ucy4nyc2 dokonaa si wyra@na struktura#na zmiana obrazu 3wiata 1 prze43cie od mito#ogiczno1kosmogonicz1 nego obrazu 3wiata do obrazu 3wiata zrac4ona#izowanego w 7ormie kosmo#ogicznyc2 etyk6 Ta zmiana dokonaa si midzy _*** a *** stu#eciem w .2inac2, *ndiac2, !a#esty nie i `rec4i6MZ Jak mo"na 40 wy4a3ni: z punktu widzenia materia#izmu< e9 Wreszcie wi0"e si z tym rwnie" spr midzy teo riami spoecze/stwa postindustria#nego, z 4edne4 strony, a teoriami zorganizowanego kapita#izmu, z drugie46 .2o dzi tu midzy innymi o kwesti, czy kapita#izm regu#o wany przez pa/stwowe interwenc4e stanowi w rozwini tyc2 kra4ac2 przemysowyc2 Zac2odu ostatni0 7az sta rego czy te" prze43cie do nowego sposobu produkc4i6 79 Szczeg#nym prob#emem 4est zaszeregowanie tak zwa nyc2 soc4a#istycznyc2 spoecze/stw prze43ciowyc26 .zy biurokratyczny soc4a#izm stanowi w stosunku do rozwi nitego kapita#izmu 7ormac4 ewo#ucy4nie wy"sz0, czy te" mamy tu do czynienia z wariantem tego samego etapu rozwo4u<

drogi 4est rezygnac4a z po4cia 2istorii gatunku 1 a przeto rezygnac4a z materia#izmu 2istorycznego6 -ie mo"na a priori wyk#uczy:, "e antropo#ogiczno12istoryczne badania kiedy3 nas do tego zmusz06 ,#e wyda4e mi si przede wszystkim, "e nie zbadano 4eszcze w sposb wyczerpu40cy drogi przeciwne46 Troga ta wiedzie w kierunku da#szyc2 uog#nie/, mianowicie poszukiwania na4bardzie4 abstrakcy4nyc2 zasad spoeczne4 organizac4i6 !rzez zasady organizac4i rozumiem te innowac4e, ktre sta40 si mo"#iwe dziki ko#e4nym, da40cym si zrekonstruowa: zgodnie z #ogik0 rozwo4u, postpom uczenia si i ktre instytuc4o1na#izu40 coraz to nowe poziomy uczenia si6NR Zasada organizac4i danego spoecze/stwa wyznacza po#e mo"#iwo3ciQ w szczeg#no3ci usta#a, w obrbie 4akic2 struktur mo"#iwe s0 zmiany systemu instytuc4iQ w 4akim zakresie mo"na spoecznie wykorzystywa: zasoby si wytwrczyc2 4u" istnie40ce #ub pobudza: rozw4 nowyc2 si wytwrczyc2Q a tym samym 1 4ak da#ece mo"na zwiksza: zo"ono3: i sterowno3: systemu6 Zasada organizac4i skada si z regu tak abstrakcy4nyc2, "e w odpowiada40ce4 4e4 7ormac4i spoeczne4 mo"e wystpowa: wie#e 7unkc4ona#nie rwnorzdnyc2 sposobw produkc4i6 +konomiczn0 struktur okre3#onego spoecze/stwa na#e"aoby tedy bada: na dwc2 paszczyznac2 ana#itycznyc2E na4pierw pod k0tem sposobw produkc4i, tworz0cyc2 w tym spoecze/stwie konkretny sp#otQ potem pod k0tem te4 7ormac4i spoeczne4, z ktr0 zwi0zany 4est aktua#nie dominu40cy sposb produkc4i6 !ostu#at ten atwie4 4est wysun0: ni" speni:Q mog pokusi: si 4edynie o ob4a3nienie i obron wynika40cego ze/ programu bada/6 Zasady spoeczne4 organizac4i mo"na wstpnie sc2arakteryzowa: przez wskazanie o3rodka instytuc4ona#nego, ktry wyznacza aktua#nie dominu40c0 7orm spoeczne4 zyc4ona#ne46 , i > mog0 po0czy: per7orrr$y4ne nastawienie uczestnika z propozyc4ona#nym nastawieniem obserwatoraQ ka"dy z nic2 mo"e nie ty#ko p rBy40: perspektyw partnera, a#e rwnie" zamieni: perspektyw uczestnika na perspektyw obserwatora6 Za ten dwa wza4emne oczekiwania mog0 by: tak skoordynowane, "e tworz0 system wza4emnyc2 motywac4i a#bo, ina cz e4 mwi0c, ro# spoeczn06 -a tym etapie dziaania oddzie#a40 si od norm6 -a etapie trzecim 1 etapie r7#owy argumentatywne4 1 u4awnia: si mog0 raczenia do wa"no3ci, 4akie wi0"emy z aktami mwBeniB Kiedy w toku dyskursu uzasadniamy twierdzenia a#bo usprawied#iwiamy dziaania, traktu4emy s0dy #ub normCJ 8bd0ce podstaw0 dziaa/9 2ipotetycznie, mianowicie przy4mu4emy, "e s0dy te mog0 by: prawdziwe #ub nie, my s0 usprawied#iwione #ub nie6 -ormy i ro#e tu usprawied#iwieniaQ ic2 wa"no3: mo"e by: zakwe stonowana b0d@ potwierdzona przez odwoanie si do asad1 !omi4am aspekty poznawcze takiego rozwo4u kacy4nego i pokazu4 ty#ko, 4ak wyania si g 4aka3 sama w sobie rozczonkowana rzeczywisto3: spoeczna6 -a pocz0tku dziaania, motywy 8#ub oczek imania zac2owa/9 i dziaa40ce podmioty postrzegane s0 4szczs na 4edne4 i te4 same4 paszczy@nie rzeczywisto3ci6 -Ja etapie nastpnym dziaania i normy rozc2odz0 si, norm< wraz z dziaa40cymi podmiotami i ic2 motywami przesuwa40 si na paszczyzn stanowi0c0 nie4ako to !aszczyzny rzeczywistyc2 dziaa/6 -a ostatnim etapie QZSadH wyznacza40ce normy dziaania oddzie#a40 si od s6amyc7r tyc2 normQ zasady tak 4ak dziaa40ce podmioty i ic52motywy umieszczone s0 poza #ini0 norm, czy#i istnie40cyc2 systemw dziaania6 W ten sposb mo"emy do43: do podstawowyc2 po4: OF 9 : L yy W n n dziaaniem 444 w HCC 5 C 5 5 5 4stemw B 5Bo#itycznBB J7726 systemy

,rie rzecz ma B40gny 4,Kszcze szczeb#B o7mie opo,O#KKie3ci 1 mo6B1Bde#e te ,KBpowiada40 4Q B4adomo3BJa,5 mora#ne4, z6B 1omw _spo#ecznC Br"ni0cEQ6 a9 og#ne st6 Bazw 3BBKata o ty#e, o5 a9po3:, oiJaBB c9 struktuU i wi0"0ceB4y QiH6 iH C,C 5C5 Kiiktura i skada neo#ity mu dziaa paszczyzr- obrazy 3wiaB Bdnio z sBy yBtemem dzia0 niaym 4 g6 K<pniu k FO5 C4 wzorcaBB?ri rozwi0zyw6H?a ,rwnHw^J C ie oowstawNC, kCB6CIU BB B C5 kcc U 2 5 zeUoczowmcze !#emiona past ete, ptskie # _ 2odowcw byda or161Br, 0dy zdobywcw6 Teoria ta uc2odzi dzi3 kS La#i oba#on0 poniewa" koczownictwo 4est z4aBs , szym niz pierwsze wy"sze ku#tury6C !rzycz1B6B pa/stwa musiay mie: c2arakter endogen)Bi >TA W) TeWria !WdRiau prac7 B 7 !Bwe46 o prowadzi 8wraz ze wzrostem de B wytwrczyc2, co umo"#i1itata WWStae W Wyniku teSW r"i$SCC 7c grJpD w ro"nym stopniu przywaszcza40 sooitHCie s, )F Z01 k#SSy s!WeczneJ U ktr1ni7ee2 W mimo w 4edna prze4mu4e 7unkc4e panowaiuriwW TeBU? cae4 swo4e4 sugestywno3ci, nie 4est M t!ra.y WZna.Za 7unkcJWna#ne 6 %2r ie systemu zawodwQ grupy zawodo61I7oUCe T W i ta, BF 1n< W#edZ d kwa#i7ikB4e nie wyania: sprzeczno3ci interesw Wy4a3ma5 S pc RawodoweJ spec4a#izac4i, 7LkJ H tZy.ia 7Lnk.Je !anowania6 Spo cy wystpu4e wszak zarwno w obrbie 4ace4 po#itycznie 8midzy duc2owienstw7m7 kad m H.J0?Jak W Wbrbie #udno3ci !4 kad midzy c2opami i rzemie3#nikami96 wi T6eori_6ierwno3c! wi0"e BB !WSreE<C W Z !rob#i d tiK ( EJW1 snstan i saia RT2!r .JF1 WSn0.e rWhnice zamo6 Sam, SWb0,rozmce spoeczne, ktryc2 stos6U siECkoHB$Q5 iitarna organizac4a pokrewie/stwa n,1o rH,C,C jBjBi4 C,U#?i)

nienia i szczupo3: terytorium, nie mogy by: rozwi0zane inacze4 ni" przez podporz0dkowanie znacznyc2 cz3ci #udno3ci po#itycznemu panowaniu 4ednego zwyciskiego p#emienia6 Jedynie organizac4a pa/stwowa moga upora: si ze zo"onymi prob#emami gstyc2 skupisk #udno3ci6 ,#e nawet gdyby udowodniono, "e we w s z y5s t k i c 2 wczesnyc2 ku#turac2 wy"szyc2 wystpoway

prob#emy tego rodza4u, teoria ta nie wy4a3nia, d#aczego M w 4aki sposb prob#emy te mogy by: rozwi0zane6 hadna z wymienionyc2 teorii nie odr"nia prob#emw systemowyc2, ktryc2 rozwi0zanie przekracza sterowno3: systemu pokrewie/stwa, od ewo#ucy4nego procesu uczenia si, ktry wy4a3nia prze43cie do nowe4 7ormy spoeczne4 integrac4i6 Jedynie przez odwoanie si do mec2anizmu uczenia si mo"na wy4a3nia:, d#aczego niektre spoecze/stwa w og#e umiay rozwi0za: swo4e prob#emy sterowania 1 prob#emy stwarza40ce sposobno3: do ewo#uc4i 1 i d#aczego rozwi0zaniem takim byo wa3nie wprowadzenie organizac4i pa/stwowe46 >d zatem kierowa si nastpu40cymi przesankamiE s $a40c na wzg#dzie ontogenez zdo#no3ci poznawa nia i dziaania mo"na wyr"ni: ki#ka etapw rozwo4u 8w sensie psyc2o#ogii poznania96 +tapy te po4mu4 4ako po ziomy uczenia si, ktre wyznacza40 warunki mo"#iwyc2 procesw uczenia si6 Jako "e #udzki organizm 8zdo#ny do mwienia9 wyposa"ony 4est w mec2anizmy uczenia si, ewo#uc4a spoeczna mo"e opiera: si na indywidua#nyc2 zdo#no3ciac2, 4e3#i ty#ko spenione s0 warunki brzegowe 8po cz3ci warunki odmienne d#a ka"de4 7azy96 s Lzyskane na4pierw przez po4edynczyc2 czonkw spo ecze/stwa a#bo przez margina#ne grupy zdo#no3ci uczenia sie wc2nr#Bo 4a nn:7oKni1 dadem si zainteresowanyc2 stron i mo"e wyrokowa: 4odnie z intersubiektywnie uznanymi, u3wiconymi trakc40 normami prawnymiQ gdy poza konkretnymi nastp1wami czynu uwzg#dnia tak"e intenc4e sprawcyQ gdy nie eru4e si 4u" ide0 wyrwnania powstayc2 szkd i przy1rcenia status Yuo ante, a#e karze osob winn0 naru1enia regu6 Lprawomocniona wadza przybiera pocz0t19wo posta: wadzy rozporz0dzania sankc4ami konwen1ona#nego orzecznictwa prawnego6 $ityczny obraz 3wiata Jza 7unkc40 wy4a3niania peni rwnie" 7unkc4 uspra1ied#iwiania w sensie uprawomocnienia panowania6 c9 Wynika st0d ce# wy4a3nianiaE Wyodrbnie1 e pozyc4i panowania zakada, "e domniemany panu40cy st moc0 konwenc4ona#nego orzecznictwa prawnego upra1 omocnion0 wadz06 !owstanie pa/stwa mo"na tedy wy 3ni: przez 7akt skuteczne4 stabi#izac4i pozyc4i sdziego, ra pozwa#a na regu#owanie kon7#iktw przez konsens i szczeb#u konwenc4ona#ne4 mora#no3ci6 Szczegowy zarys wy4a3nianiaE d9 Stan wy43ciowyE Spoecze/stwa neo#ityczne, zie zo"ono3: systemu pokrewie/stwa doprowadzia 4u" si#nego rozczonkowania 2ierarc2ii, za#iczam do spoe1s/stw ma40cyc2 znaczne szans ewo#ucy4ne6 *nstytuc4o1#izu40 one ograniczone czasowo ro#e po#ityczne6 Jednak1 wodzowie, kr#owie i przywdcy oceniani s0 wedug roic2 konkretnyc2 osi0gni:Q ic2 dziaania nie s0 upra19mocnione per se6 o#e takie instytuc4ona#izowane s0 *ko prze43ciowo 8na przykad w ce#u prowadzenia wo419 a#bo ograniczone do szczeg#nyc2 zada/ 8na przykad rowadzenie deszczu, zapewnienie dobryc2 zbiorw9, punktu widzenia struktury spoeczne4 ro#e te nie stawi0 4eszcze o3rodka spoeczne4 organizac4i6XM Q9 Szczeg#ne prob#emy systemoweE W ma1 wzrostu organizacy4ne4 sprawno3ci spoecze/stwa k#asowego6 W ten sposb powsta40 nowe 7ormy kooperac4i 8na przykad przy budowie urz0dze/ nawadnia40cyc29 a#bo wymiany 8na przykad w wymianie rynkowe4 midzy wsi0 a miastem96C]X S6 Je3#i ten argument potwierdzi si empirycznie, mo"e wy4a3ni: te", 4ak sp#ata40 si w toku

spoeczne4 ewo#uc4i sprzeczne tendenc4e rozwo4oweE mianowicie kumu#atywny proces uczenia si, bez ktrego nie mo"na by interpretowa: 2istorii 4ako ewo#uc4i, to 4est 4ako procesu ukierunkowanego, oraz rosn0cy w spoecze/stwac2 k#asowyc2 wyzysk czowieka przez czowieka6]G $ateria#izm 2istoryczny obstawa przy #inearnym postpie na osi rozwo4u si wytwrczyc2 i posugiwa si dia#ektycznymi wyobra"eniami rozwo4u stosunkw produkc4i6 Je3#i proces uczenia si zac2odzi nie ty#ko w wymiarze wiedzy u"yteczne4 tec2nicznie, a#e tak"e w wymiarze 3wiadomo3ci mora#no1praktyczne4, to zarwno w rozwo4u si wytwrczyc2, 4ak w rozwo4u 7orm spoeczne4 integrac4i mo"na wyr"ni: pewne etapy6 =t" stopie/ wyzysku i ucisku nie pozosta4e byna4mnie4 w stosunku odwrotnie proporc4ona#nym do rozwo4u w obu tyc2 dziedzinac26 Spoeczna integrac4a, ktre4 czynnikiem s0 stosunki pokrewie/stwa, a oc2ron0 w razie kon7#iktw prekonwenc4ona#ne instytuc4e prawne, na#e"y z punktu widzenia #ogiki rozwo4u do etapu ni"szego ni" spoeczna integrac4a, ktre4 czynnikiem s0 stosunki panowania, a oc2ron0 konwenc4ona#ne instytuc4e prawne6 $imo tego postpu wyzysk i ucisk praktykowany z konieczno3ci w po#itycznyc2 spoecze/stwac2 k#asowyc2 musi by: w porwnaniu z nieistotnymi nierwno3ciami spoecznymi, 4akie dopuszcza system pokrewie/stwa, oceniany 4ako krok wstecz6 Skoro tak, to innowac4e oznacza40 wsze#ako nie ty#ko nowy pozio7n uczenia si, a#e tak"e now0 sytuac4 prob#emow0, czy#i now0 kategori obci0"e/, 4akie towarzysz0 nowe4 7ormac4i spoeczne46 Tia#ektyka postpu prze4awia si w tym, "e wraz z uzyskaniem zdo#no3ci rozwi01zywania prob#emw do 3wiadomo3ci dociera40 nowe sytuac4e prob#emowe6 Kiedy na przykad medycyna zdo#na 4est upora: si z niektrymi c2orobami, wyksztaca si 3wiadomo3:, "e w og#e wszystkie c2oroby s0 z4awiskami przypadkowymi, niekoniecznymi6 To re7#eksy4ne do3wiadczenie wyra"a si w po4ciu -aturwiic2sigkeitE mwimy, "e dane z4awisko 4est w 4akim3 sensie Cnatura#neC, gdy 4u" rozszy7rowa#i3my 4ego pseudonatura#ny c2arakter6 .ierpienie z powodu przypadkowo3ci 4akiego3 procesu, nad ktrym nie panu4emy, zysku4e now0 4ako3: w te4 mierze, w 4akie4 przypisu4emy sobie kompetenc4e rozumnego ingerowania w ten proces6 .ierpienie to 4est wwczas stron0 negatywn0 nowe4 potrzeby6 $o"emy tedy pod40: prb takie4 interpretac4i ewo#uc4i spoeczne4, ktre4 wy40tkiem przewodnim s0 prbie1ny i potrzeby wywoane dopiero przez 4akie3 ewo#ucy4ne Tsi0gniciaE zwi0zany z ewo#uc40 spoeczn0 proces ucze1#ia si sam generu4e na ka"dym etapie rozwo4u nowe zasoby, oznacza40ce nowe wymiary niedoborw, a przeto no1He 2istoryczne potrzeby6 W c2wi#i prze43cia do 7ormy "ycia spoeczno1ku#turo1,Hego, a wic w c2wi#i wprowadzenia struktury rodzinne4, 4owsta4e prob#em rozdziau midzy spoe1Eze/stwem a natur0 zewntrzn06 -a4p@nie4 H spoecze/stwac2 neo#itycznyc2 spraw0 zasadnicz0 sta4e i z2armonizowanie spoecze/stwa z zewntrznym oto1izeniem6 To 3wiadomo3ci dociera niedobr wadzy nad #atur06 To3wiadczenie bezsi#no3ci wobec tego, co dzie4e miczna 7orma panowania k#asowego 8sprawowanego za po3rednictwem prywatnyc2 praw wasno3ci a#bo e#i1tarnie obsadzone4 biurokrac4i pa/stwowe496 W przysze4 7ormie panowania k#asowego, zarazem zagodzonego i spotgowanego w 7ormie przymusw spoecznopsyc2o#ogicz1nyc2, CpanowanieC 8sowo to ewoku4e 4awn0,5 osobow0, po#ityczn0 7orm sprawowania wadzy spoeczne4, w szczeg#no3ci obraz europe4skiego 7euda#izmu9 zostaoby ponownie osabione 1a1 nie przez obywate#skie prawo prywatne, a#e przez system wyc2owania bd0cy rezu#tatem soc4a#ne4 po#ityki pa/stwa6 !ytanie, czy mie#iby3my wwczas z konieczno3ci do czynienia z bdnym koem rozszerzonego uczestnictwa i rosn0ce4 ro#i administrac4i, czy z 4edne4 strony, proces tworzenia motywac4i zostaby poddany re7#eks4i, a z drugie4 strony, nast0piby wzrost kontro#i nad spoecze/stwem 8to 4est wzrost manipu#owania motywac4ami9 1 to pytanie, mimo stanowczyc2 w te4 mierze5 rokowa/ od"ywa40cego pesymizmu antropo#ogii, uwa"am za nie da40ce si z gry rozstrzygn0:6 !rzedstawiem spectrum prob#emw zwi0zanyc2 z procesem konstytuowania si Cspoecze/stwa, siga40ce od momentu oddzie#ania si od natury zewntrzne4 przez samo1sterown0 wymian z

natur0 zewntrzn0 po samostero1wn0 wymian z natur0 wewntrzn06 Wraz z ka"d0 ewo#ucy4nie now0 sytuac40 prob#emow0 powsta40 nowe niedobory, mianowicie niedobr wadzy, 4ak0 umo"#iwia tec2nika, niedobr bezpiecze/stwa, 4akie zapewnia po#ityka, niedobr warto3ci, 4akie wytwarza ekonomia, i niedobr sensu, 4aki da4e ku#turaQ zarazem na p#an pierwszy wysuwa40 si nowe 2istoryczne potrzeby6 Je3#i uzna: ten ryzykowny sc2emat za przekonu40cy, oka"e si, "e z c2wi#0, gdy re7#eks40 zosta4e ob4ty proces tworzenia motywac4i i struktura#ny niedobr sensu, #ogiczna s7era ewo#ucy4nie wiednie kompetenc4e, ktre umo"#iwia40 a9 operac4e my3#enia, operac4e opracowywania do3wiadcze/ w ce#ac2 poznawczyc2 orazU operac4e dziaania instrumenta#negoQ b9 tworzenie zda/ poprawnyc2 7onetycznie i gramatycznieQ c9 interakc4e oraz regu#owanie kon7#iktw na gruncie kon1 sensu6 Komunikac4a 4zykowa 8a w inny sposb rwnie" dziaanie strategiczne9 wymaga natomiast integrac4i struktur wie#u takic2 wymiarw6 Tote" ana#iza struktur wypowiedzi 4zykowyc2, wykracza40ca poza paszczyzn #ingwistyczn0, nie 4est spraw0 prost06 Znaczenie medium 4zyka wyda4e si oczywisteE 0czy si w nim 3wiadomo3: 4ednostkowa i spoeczna6 -a paszczy@nie systemu spoecznego mo"na, 4ak s0dz, wyr"ni: ostro rozgraniczone e#ementarne struktury gbokie odnosz0ce si do si wytwrczyc2 i 7orm spoeczne4 integrac4i6 Siy wytwrcze ucie#e3nia40 wiedz tec2niczn0 i organizacy4n0, ktr0 mo"na ana#izowa: w kategoriac2 struktur poznawczyc26 amy instytuc4ona#ne i mec2anizmy regu#owania kon7#iktw ucie#e3nia40 wiedz praktyczn0, ktr0 mo"na ana#izowa: w kategoriac2 struktur interakc4i i 7orm 3wiadomo3ci mora#ne46 =brazy 3wiata natomiast to twory wybitnie zo"one, okre3#one przez 7ormy 3wiadomo3ci poznawcze4, 4zykowe4 i mora#no1praktyczne4, przy czym zestaw i wspdziaanie tyc2 struktur nie s0 usta#one raz na zawsze6 ; !rby rac4ona#ne4 rekonstrukc4i posunito dotyc2czas na4da#e4 tam, gdzie atwie4 4est wyodrbni: e#ementarne struktury gbokieE w 4zykoznawstwie 1 mianowicie w teorii 7onetyki i skadniQ w antropo#ogii, w te4 mierze, w akie4 za4mu4e si ona prymitywnymi systemami pokre1 Hie/stwa 8mityczne obrazy 3wiata podda4e si ana#izie truktura#istyczne4 o ty#e, o i#e kryrUCUC R6 ,ntropo#ogiczne teorie ewo#uc4i z ko/ca f*f w6 8$organ, Ty#or9 zostay w naszym stu#eciu wyparte przez koncepc4e szkoy 7unkc4ona#ne4, re#atywistycznie traktu40ce4 ku#turQ ty#ko autorzy tacy 4ak `6 _6 .2i#de i )6 W2ite pozosta#i przy koncepc4i powszec2nyc2 etapw rozwo4u6GN !od wpywem dominu40cego nurtu antropo#ogii ku#tura#ne4 8Kroeber, $a#inowski, $ead9 teorie rozwo4u prezentowane s0 w 7ormie bardzo pow3ci0g#iwe4 i dostosowane4 do eko#ogii ku#turowe4, 4ak o tym 3wiadczy c2o:by Cewo#uc4onizm mu#ti#inearnyC J6 H6 StewardaGX6 =statnio 4ednak teoretyczne osi0gnicia bio#ogiczne4 teorii ewo#uc4i stay si bod@cem do odnowy ewo#uc4onizmu w naukac2 spoecznyc26 +wo#uc4a spoeczna nie rysu4e si 4u" mg#i3cie 4ako ci0g da#szy ewo#uc4i organiczne4Q neoewo1#uc4onizm 8!arsons, )u2mann, )enski9GG wyc2odzi racze4 z zao"enia, "e ewo#uc4a spoeczna mo"e by: wy4a3niana wedug zana#izowanego i sprawdzonego mode#u ewo#uc4i natura#ne46 Heurystyczne po"ytki mode#u bio#ogicznego s0 bezsporneQ mo"na 4ednak w0tpi:, czy wskazu4e on drog do uog#nione4 teorii ewo#uc4i, obe4mu40ce4 zarazem rozw4 natura#ny i ku#turowy6G] $ode# bio#ogiczny opiera si, 4ak wiadomo, na koncepc4i zac2owania ci0go3ci systemu samosterownego i oddzie#a40cego si od bardzie4 zo"onego otoczenia6 $idzy systemem a otoczeniem zac2odzi r"nica zo"ono3ciQ zadaniem utrzymu40cego si w swoic2 granicac2 systemu 4est rozwinicie wasne4 zo"ono3ci w takim stopniu, aby dostatecznie zredukowa: zo"ono3: otoczenia6 Substratem ewo#uc4i natura#ne4 s0 rodza4e, reprezentowane przez Tkre3#ony zdo#ny do reprodukc4i skad genw6 odza4e Ceproduku40 si w 7ormie popu#ac4i osadzonyc2 w 3rodowiskac2 eko#ogicznyc26 !opu#ac4e z ko#ei skada40

rozr"nianie 7enotypu i genotypu nie ma na te4 paszczy@nie "adnego sensu6 *ntersubiektywna i przekazywana w tradyc4i wiedza stanowi e#ement systemu spoecznego, a nie wasno3: poszczeg#nyc2 4ednostekQ te bowiem sta40 si 4ednostkami dopiero wskutek uspoecznienia6 +wo#uc4a natura#na prowadzi do mnie4 #ub bardzie4 4ednorodnego repertuaru zac2owa/ w3rd czonkw gatunku, natomiast nastpstwem spoecznego procesu uczenia si 4est przyspieszone zr"nicowanie zac2owa/6 !orwnania te mo"na ci0gn0: da#e46 ,#e podstawowa trudno3: po#ega, moim zdaniem, na tym, "e w ostatnic2 #atac2 bioc2emii udao si zana#izowa: proces mutac4i, podczas gdy mec2anizm uczenia si, ktry stanowi podo"e z4awiska tak zo"onego 4ak przekaz ku#turowy, 4est niema# nie znany6 !omy3#nie4sze wyda40 si perspektywy psyc2o#ogii poznania i ana#ityczne4 psyc2o#ogii rozwo4u, ktre konstruu40 mode# mec2anizmu uczenia si, wprowadza40c kategorie takie 4ak przystosowanie i przyswa4anie przy uczeniu si r"nyc2 struktur poznawczyc2 a#bo uto"samienie i pro4ekc4 przy budowie nowe4 bazy motywacy4ne46 Wsze#ako dopki te mec2anizmy nie s0 dokadnie zana#izowane, nie potra7imy rozstrzygn0:, czy porwnywanie tradyc4i do , mutac4i ma c2arakter czysto meta7oryczny, czy te" podstawowy spoeczny mec2anizm uczenia si 4est 4akim3 7unkc4ona#nym odpowiednikiem procesu mutac4i6 Jedna r"nica powinna wszak obudzi: w0tp#iwo3ciE proces mutac4i wytwarza r"norodno3: wedug zasady przypadku, podczas gdy ontogeneza struktur 3wiadomo3ci 4est procesem w znacznym stopniu se#ekcy4nym i ukierunkowanym, b9 W przypadku ewo#uc4i natura#ne4 wyniki procesw 4e"enia si oceniane s0 wedug zdo#no3ci ustabi#izowania si popu#ac4i w danym otoczeniuQ reprodukc4a gatunku Qa#e"H TrzH twn rJCtatoKJUniCC

razem spoecze/stwa i 4ego czonkw6 odza4e reproduku40 si, 4e3#i dostatecznie wie#e egzemp#arzy uniknie 3mierciQ spoecze/stwa reproduku40 si, 4e3#i przekazywana tradyc4a nie bdzie obci0"ona zbyt wie#oma bdami6 Je3#i zdo#no3: prze"ycia organizmw 4est sprawdzianem procesu uczenia si rodza4w, to ana#ogicznyc2 sprawdzianw spoecze/stw dostarcza wymiar wytwarzania i wykorzystywania wiedzy tec2niczne4 i organizacy4ne46 c9 Wreszcie ostatnia trudno3: przenoszenia mode#u bio#ogicznego na rozw4 spoeczny wynika st0d, "e kryterium wzrostu zo"ono3ci nie wystarcza do wyodrbnienia ewo#ucy4nyc2 progw a#bo poziomw rozwo4u6 Tunn proponu4e rozr"nienie trzec2 stadiw rozwo4u spoecznegoE w pierwszym stadium system spoeczny u"ywa cae4 swo4e4 zdo#no3ci przystosowawcze4 w ce#u uporania si z niebezpiecze/stwami gro"0cymi ze strony natury zewntrzne4Q w drugim stadium 7unkc4e przystosowawcze kieru40 si racze4 na wa#k z innymi systemami spoecznymi ni" na pokonywanie naturyQ w trzecim stadium 7unkc4e przystosowawcze wyksztacone w obcowaniu z otoczeniem natura#nym i spoecznym zosta40 ob4te re7#eks40E spoecze/stwo uczy si, 4ak si uczy:6]R )u2mann proponu4e podzia wedug stopnia wyodrbnienia trzec2 podstawowyc2 7unkc4i ewo#ucy4nyc2, a wic wedug wytwarzania r"norodno3ci, se#ekc4i i stabi#izac4i6 Kryteria takie, nawet 4e3#i mo"na stosowa:, 4e do materiau 2istorycznego, J0 niezadowa#a40ce, poniewa" z perspektywy 7unkc4ona1istyczne4 mo"na wprawdzie rozr"ni: stopnie zo"o1#o3ci 1 a#e w "adnym razie nie etapy ewo#uc4i6 wnie" w przypadku ewo#uc4i natura#ne4 stopie/ zo1ono3ci nie 4est dostatecznym kryterium pozwa#a40cym kre3#i: etap ewo#uc4i danego rodza4uQ wzrost zo"ono3ci ktre nadbudowu40 si nad 4akim3 szczeg#nym mediumE system po#ityczny nad prawem, system ekonomiczny nad pieni0dzem, system nauk nad prawd0 itd6]U ,na#iza 7unkc4ona#na mo"e wykaza: 4edynie, " e takie innowac4e potgu40 zo"ono3: systemu, a#e nie wy4a3nia, w 4aki sposb rozw4 mediw komunikac4i na gruncie 4zyka 4est struktura#nie mo"#iwy ani d#aczego, przy dane4 7ormie spoeczne4 integrac4i, wprowadzane s0 okre3#one media6 -ie 4estem tu w stanie przedstawi:, 4ak teoria komunikac4i wywodzi r"ne media z podstawowyc2 struktur mwienia i dziaania, c2ciabym 4ednak wskaza: przyna4mnie4 4edn0 tego konsekwenc46 Topiero gdy uda si uporz0dkowa: szereg

zasad organizacy4nyc2 zgodnie z #ogik0 rozwo4u i okre3#i: odpowiednie etapy ewo#uc4i spoeczne4, mo"na przyst0pi: do ana#izy zo"ono3ciE su"y ona wwczas wy4a3nieniu szczeg#ne4 ewo#uc4i, 4ak0 przec2odz0 spoecze/stwa w procesie przystosowywania si 5do warunkw eko#ogicznyc2 i oko#iczno3ci 2istorycznyc26 Spoeczno1ku#turowa mor7o#ogia poszczeg#nyc2 spoecze/stw musiaaby zrezygnowa: z teorii ewo#uc4i, gdyby3my nie mog#i uzupeni: Denetyczno1struktura#nyc2 bada/ og#ne4 ewo#uc4i 7unk1E4ona#istycznym ukierunkowaniem bada/ poszczeg#nyc2 rwo#uc4i6]N M6 -a zako/czenie tyc2 rozwa"a/ c2ciabym raz 4eszcze iowrci: do normatywnyc2 imp#ikac4i wsze#kic2 teorii ozwo4uQ a#bowiem rwnie" teoria ewo#uc4i natura#ne4 #usi, 4ak okazano, poda: kryterium kierunku pozwa#a18ce na ocen wa3ciwo3ci mor7o#ogicznyc2 i zdo#no3ci Qagowania6 Wybr takiego kryterium wyda4e si w przy1 sdku ewo#uc4i natura#ne4 mnie4 prob#ematHcznH ni U w ktrego wa"no3: nie musi by: potwierdzona przez 4akieko#wiek istnie40ce uprzednio prze3wiadczenia etyczne6C]] Je"e#i 4ednak m0dro3: etyk ewo#ucy4nyc2 wyra"a si w tym, "e opowiada40 si one za ewo#uc40 i zdo#no3ci0 uczenia si, 4aka cec2u4e spoeczne systemy, to trzeba zao"y:, "e po pierwsze, wiadomo, 4akie s0 mierniki spoeczne4 ewo#uc4i, oraz po drugie, "e uwa"a si ewo#uc4 spoeczn0 za rzecz dobr06 Waddington s0dzi, "e zao"enia te s0 w bio#ogii dostatecznie ob4a3nione, poniewa", po pierwsze, kryterium ukierunkowania ewo#uc4i natura#ne4 odnosi si rwnie" do ewo#uc4i spoeczne4 oraz, po drugie, reprodukc4a "ycia poci0ga za sob0 obiektywn0 warto3: CzdrowiaC6 Je3#i nawet punkt pierwszy nie budzi zastrze"e/, to w punkcie drugim zawiera si natura#istyczny 7aszywy wniosekE bio#og nie 4est "adn0 miar0 zmuszony uto"samia: obserwac4i samozac2owawcze4 tendenc4i "ycia organicznego z wasn0 pre7erenc40 1 c2yba, "e w gr wc2odzi oko#iczno3:, i" on sam 4est istot0 "y40c06 =biektywizu40ce stanowisko podmiotu pozna40cego pozwa#a mu wsze#ako od te4 oko#iczno3ci abstra2owa:6 *nacze4 rzecz si ma z normatywnymi przesankami komunikac4i 4zykowe4, na ktr0 4ako teoretycy zawsze 4este3my zdani6 Zawsze, i#ekro: przy4mu4emy stanowisko teoretyczne, wda4emy si w dyskurs, ba 1 we wsze#kie dziaania komunikacy4ne, 4est tak, "e 4u" 1 przyna4mnie4 imp#icite 1 uczyni#i3my zao"enia, bez ktryc2 niemo"#iwy 4est konsensE na przykad zao"enie, "e na#e"y przed1dada: zdania prawdziwe nad 7aszywe, normy suszne to 4est da40ce si usprawied#iwi:9 nad niesuszne6 !od1Qtawa wa"no3ci mowy ma d#a istoty "y40ce4, tkwi0ce4 w trukturac2 potoczne4 komunikac4i, moc obowi0zu40c0 g#nyc2 i nieuc2ronnyc2 i w tym sensie Ctranscenden1 !=S%=W*+ H*ST= *, * K 'T'K,6 = T+= ** K 'T'.Z-+J JL `+-, H,>+ $,S, CW takie4 4ak obecna epoce 2istoryczne4 prawdziwa teoria 4est nie ty#e a7irmatywna, i#e krytycznaQ rwnie" zgodne z ni0 dziaanie nie mo"e by: CtwrczeC6 =d istnienia krytyczne4 postawy, kry40ce4 4ednak w sobie e#ementy teorii tradycy4nyc2 oraz cae4 te4 przemi4a40ce4 ku#tury, za#e"y dzi3 #os prawdziwego 2umanizmu6 -auka, uzna40ca w uro4one4 samoistno3ci, "e ksztatowanie praktyki, ktre4 su"y i do ktre4 przyna#e"y, 4est 4edynie czym3 wobec nie4 zewntrznym, i zadowa#a40ca si rozdziaem my3#enia i dziaania, zrezygnowaa z prawdziwego 2umanizmu6 Wyr"nia40c0 cec20 pracy my3#owe4 4est samodzie#ne okre3#anie tego, co ma z nie4 wynikn0:, czemu ma su"y: 1 i to nie ty#ko w poszczeg#nyc2 swoic2 cz3ciac2, a#e 4ako cao3:666 Kon7ormizm my3#enia, upieranie si przy tym, "e 4est ono staym zawodem, zamknitym w sobie kr#estwem wewn0trz spoeczne4 cao3ci, 4est rezygnac40 z wa3ciwe4 istoty my3#enia6C Tak ko/czy w FZSG r6 $ac Hork2eimer 4edn0 ze swyc2 na4bardzie4 znanyc2 rozpraw zatytuowan0 Traditione##e und kritisc2e T2eorie6F W sowac2 tyc2 wyra"a si podstawowa intai1JJCC 1br tego spoecze/stwa6 Krytyczna postawa dotyczy nie tyc2 czy innyc2 z4awisk spoecznyc2, nie poszczeg#nyc2 instytuc4i, a#e spoecze/stwa 4ako cao3ci6] T#atego te" teoria krytyczna 1 i ty#ko ona 1 mo"e by: autonomiczna wobec te4 7ormy praktyki spoeczne4, w ktre4 4est zakorzeniona, gdy" antycypu40c 4e4 zniesienie wykracza 4u" poza ni06

Jaki 4est motyw krytyki spoecze/stwa 4ako cao3ci< Sk0d bierze si owa krytyczna postawa, ktra dotyczy: ma caego "ycia spoecznego, wsze#kic2 spoecznyc2 urz0dze/, a nawet cae4 dotyc2czasowe4 2istorii< Je4 @rdem 4est rozd@wik midzy 7aktem, "e 2istoryczne 7ormy "ycia spoecznego s0 tworem #udzi, a#e 4ednocze3nie powsta40 w sposb natura#ny 1 Cbez ic2 wo#i i 3wiadomo3ciC6 Jest to tak"e rozd@wik midzy rac4ona#nym stosunkiem czowieka do coraz #epie4 przez niego poznawane4 i coraz bardzie4 u4arzmiane4 przyrody a nierac4ona#nymi, ksztatu40cymi si "ywioowo i bez "adne4 rozumne4 kontro#i, stosunkami midzy samymi #ud@mi6 C,mbiwa#entny c2arakter spoeczne4 cao3ci doc2odzi u podmiotw ma40cyc2 krytyczn0 postaw do postaci 3wiadome4 sprzeczno3ci6 ozpozna40c wspczesny sposb produkc4i oraz ca0 opart0 na nim ku#tur 4ako produkt #udzkie4 pracy, 4ako organizac4, ktr0 #udzko3: w te4 epoce sobie nadaa i do ktre4 bya zdo#na, identy7iku40 si one z t0 cao3ci0 i po4mu40 40 4ako wo# i rozumQ 4est ona ic2 wasnym 3wiatem6 Jednocze3nie dostrzega40, "e spoecze/stwo mo"na porwna: z poza#udzkimi procesami przyrodniczymi, z mec2anizmami, poniewa" opiera40ce si na wa#ce i ucisku 7ormy ku#turowe nie s0 3wiadectwem 4edno#ite4, samo13wiadome4 wo#iQ ten 3wiat nie 4est ic2 3wiatem, #ecz 3wiatem kapitau6CZ , poniewa" tak 4est, to dotyc2czasowa spoecze/stwa kapita#istycznego do krytyki cywi#izac4i tec2niczne46 -adzie4e na wyzwa#a40c0 rewo#uc4 okazay si ponne, mo"#iwo3: wy4a3nienia kryzysu w kategoriac2 krytyki ekonomii po#ityczne4 1 w0tp#iwa6 Krytyka spoecze/stwa zosta4e nie4ako uog#niona do5 krytyki Crozumu instrumenta#negoC6 !rzeprowadzona przez Hork2eimera i ,dorno ana#iza Cdia#ektyki o3wieceniaCFF 4est rekonstrukc40 #osu rozumu, ktry w d0"eniu do swe4 emancypac4i u4arzmia, urzeczawia i Codczarowywu4eC natur, aby w ko/cu u4arzmi:, urzeczowi: i Codczarowa:C samego siebie6 +mancypac4a obraca si w swe przeciwie/stwo, panowanie nad przyrod0 sta4e si panowaniem nad czowiekiem6 )ikwidac4a nieob#icza#ne4 natury prowadzi do C#ikwidac4i podmiotuC6 !roces o3wiecenia, ktrego te#osem miaa by: wo#no3:, szcz3cie i autonomia 4ednostki, okazu4e si procesem samoniszczenia6 Je3#i tak 4est, to ratunkiem nie mo"e by: rewo#uc4a rozumiana 4ako praktyczne spenienie natura#ne4 konieczno3ci 2istoryczne4, a#e przeamanie dia#ektyki o3wiecenia przez o3wiecenie o3wieconego rozumu6 To wa3nie 4est zadaniem krytyczne4 7i#ozo7ii6 $a ona doprowadzi: do pogodzenia si czowieka z natur0, skoro bowiem zniewo#enie natury okazu4e si zniewo#eniem czowieka, to mo"e si on wyzwo#i: 4edynie wwczas, gdy wyzwo#i natur z 4arzma, 4akie sam 4e4 narzuci6 Jedynie rezurekc4a upade4 natury umo"#iwi emancypac4 czowieka6F] W ten sposb dawna radyka#na 7i#ozo7ia dzie4w, ctr0 bya teoria krytyczna na pocz0tku, przeksztaca si re2abi#itac4 obiektywistyczne4 onto#ogii natury6FS Habermas pode4mu40c w tym punkcie wy43cia pierwotn0 intenc4 swoic2 poprzednikw dokonu4e istotne4 przemia1 $6 Hork2e#mer F T6 W6 ,dorno, Tta#ekt#k der ,u7k#>6TL6ng, Arank7urt a6 $6 FZGF6 Wydanie pierwsze ukazao sie w CCCPC;PU F*LF e cao3:, znacznie 1 moim zdaniem 1 przewy"sza40ca teoretyczne osi0gnicia pierwsze4 generac4i szkoy 7rank7urckie46 Habermas sta si niew0tp#iwie 4ednym z na4wybitnie4szyc2 wspczesnyc2 7i#ozo7w i teoretykw soc4o#ogii, co nie znaczy oczywi3cie, i" 4ego pog#0dy naukowe, a zwaszcza po#ityczne, przy4mowane s0 bez, czasami nawet gwatownyc2, zastrze"e/6FX -iew0tp#iwie 4edn0 z na4istotnie4szyc2 r"nic teoretycznyc2 dzie#0cyc2 Habermasa od 4ego poprzednikw 1 Hork2eimera, ,dorno, $arcusego, >en4amina czy >#oc2a 1 4est odrzucenie idei rezurekc4i natury6 !isze on o tym midzy innymi w zamieszczone4 w tym tomie rozprawie !raktyczne nastpstwa postpu naukowo1tec2nicznego, 4ak rwnie" w inne4 znane4 4u" czyte#nikowi po#skiemu pracy -auka i tec2nika 4ako Cideo#ogiaCC6 *dea nowe4 nauki i nowe4 tec2niki, w ramac2 ktryc2 czowiek miaby odnosi: si do natury nie 4ak do przedmiotu mo"#iwego rozporz0dzania tec2nicznego, a#e 4ak do partnera, 4est 1 4ak w po#emice z $arcusem wykazywa Habermas 1 mitem6 L podstaw wspczesne4 tec2niki nie #e"y "aden 2istorycznie zmienny Cpro4ektC 1 nie da si pomy3#e: inne4 tec2niki, oparte4 na inne4 zasadzie ni" tec2nika obecnie istnie40ca6 Struktura tec2niki

bowiem wynika ze struktury samego dziaania instrumenta#negoE #ogika tec2nicznego rozwo4u wyznaczona 4est przez istot ce#owo1rac4ona#nego i sprawdzanego przez swe skutki dziaania6 Tec2nika 4est wic zakorzeniona w antropo#ogii, wynika z same4 #udzkie4 natury6 Je3#i za3 podstaw0 tec2niki 4est 4aki3 Cpro4ektC, to nie 4est to pro4ekt przypadkowy i zmienny, #ecz pro4ekt nieod0cznie zwi0zany z rodza4em #udzkim6 Habermas inacze4 zatem ni" id0cy 3#adem Heideggera $arcuse twierdzi, i" obecne4 tec2niki oraz zasi#a40ce4 4a swHmi nie rzecz bior0c zredukowa on dziaanie komunikacy4ne do instrumenta#nego, interakc4 do pracy6RO =czywi3cie, b0d ten nie 4est czym3 przypadkowym, a#e wynika z tradyc4i europe4skie4 7i#ozo7ii spoeczne4 i 1 p@nie4 1 soc4o#ogii6 Zebrane w tym tomie teksty s0 prb0 rekonstrukc4i zawiyc2 #osw te4 7i#ozo7ii, pokazu40c0, w 4ak r"norodnyc2 postaciac2 i kon7igurac4ac2 b0d ten si po4awia6 -atura#nie nie ma tu 4eszcze penego aparatu Cteoretycznego, ktry Habermas mia dopiero rozwin0:,RF istnie4e ty#ko zr0b p@nie4sze4 termino#ogii, a#e to podstawowe d#a 4ego my3#i rozr"nienie midzy prac0 a interakc40 przeprowadzone 4est 4u" z pen0 konsekwenc406 Sta#e te" mwi si o pomieszaniu praktyki z tec2nik0, dziaania z rozporz0dzaniem, dyskursywnego tworzenia wo#i spoeczne4 z postpem tec2nicznym, o pomieszaniu po4awia40cym si w r"nyc2 teoriac2 spoecznyc26 L podo"a tradyc4i europe4skie4 my3#i spoeczne4 #e"y 7i#ozo7ia ,rystote#esa, 4ego Cpo#itykaC rozumiana 4ako cz3: 7i#ozo7ii praktyczne46 Habermas podkre3#a 4e4 trzy podstawowe cec2y 1 to, "e 4ako nauka o dobrym i sprawied#iwym "yciu bya kontynuac40 etyki, "e dotyczya s7ery praktyki, a wic pedagogicznego ksztatowania c2arakteru #udzi, a nie rozwi0zywania zada/ tec2nicznyc2, wreszcie 1 "e nie ro3cia sobie pretens4i do miana 3cise4 nauki, nie bya teori0 w wy"e4 sc2arakteryzowanym sensie, #ecz 4edynie m0dro3ci0 dotycz0c0 rzeczy zmiennyc2 i niepewnyc26RF !@nie4szy rozw4 my3#i i 7i#ozo7ii spoeczne4 prowadzi do 4e4 unaukowienia i zarazem utraty mo"#iwo3ci praktycznego oddziaywania6 $ie4sce praktyki za4a tec2nika6 -owo"ytn0 7i#ozo7i spoeczn0 rozumie si 4u" 4ako nauk, ktra pragnie poda: uniwersa#ne zasady adu pa/stwowego i spoecznego, przy czym ustano1 CQC i111 i1 J1 byaby zatem teoria 7ormuu40ca prawa 2istorycznego rozwo4u, pozwa#a40ca na zrozumienie konieczno3ci 4ego stadiw wcze3nie4szyc2 oraz na przewidywanie 4ego przyszego biegu6 Jak Habermas rozwi0zu4e ten prob#em< !rzecie" i on uzna40c zasady !opperowskie4 krytyki 7i#ozo7ii dzie4w odrzuca mo"#iwo3: obiektywistyczne4 teorii 2istorii6 =t", 4ak mi si wyda4e, s0 dwa rozwi0zania 1 w dwc2 r"nyc2 okresac2 4ego twrczo3ci6 -ie 4est atwo zidenty7ikowa: moment, w ktrym dokonaa si zmiana 4ego stanowiska, nastpowaa ona stopniowo, #ecz od pocz0tku miaa wyra@nie okre3#ony kierunek6 !ierwsze stanowisko, ktre wyonio si z zamieszczonyc2 tu 2istorycznyc2 ana#iz r"norodnyc2 teorii i systemw, 4est zb#i"one do stanowiska Hork2eimera61 Teoria krytyczna 4ako teoria 2istorycznie zmiennego spoecze/stwa nie 4est "adn0 obiektywistyczn0 teori0 2istorii poda40c0 4e4 Cspi"oweC, nieuc2ronne5prawa, a#e Cempiryczn0 7i#ozo7i0 dzie4wC, u podstawy ktre4 #e"y Cpraktyczna intenc4aC6 Zadaniem takie4 7i#ozo7ii dzie4w nie 4est badanie praw 2istorii ani u4awnianie 4e4 meta7izycznego sensu, #ecz tworzenie programw dziaa/ spoecznyc26 )ogika dzie4w nie ma bowiem meta7izyczne4 gwaranc4i, a 4edynym @rdem sensu 2istorii 4est praktyczne dziaanie #udzi6 Teoria krytyczna przyczynia si do urzeczywistnienia tego sensu przez dostarczanie #udziom wskazwek, 4ak powinni dziaa:6RN Sens dzie4w 4ako cao3ci mo"na odsoni: teoretycznie ty#ko w te4 mierze, w 4akie4 #udzko3: poczyna praktycznie tworzy: swo40 2istori zgodnie ze swo40 wo#0 i 3wiadomo3ci06 ,#e te ce#e, ktre #udzie ma40 zrea#izowa: w przyszo3ci, musz0 by: 4u" obecnie rea#ne, d#atego te" pro4ekty 7i#ozo7ii dzie4w za#e"e: od wHni#r/Cr KBC sankac2 empirycznyc26 $o"na zatem powiedzie:, i" sta1, nowisko Habermasa w poruszone4 wy"e4

kwestii c2arakteryzu4e si tym, "e uzna40c 7akt, i" to my sami nada4emy sens naszym pro4ektom rzutowanym na dzie4e, odrzuca on pog#0d o braku mo"#iwo3ci naukowego uprawomocnienia takiego pro4ektu6 Tzie4e si tak d#atego, "e Haber1mas od pocz0tku dysponu4e znacznie szerszym ni" pozytywistyczne po4ciem poznania i empirii6R] =no pozwa#a mu unikn0: dy#ematu wyboru midzy w0sko rozumian0 nauk0 a wiar0 i czyst0 decyz40, mimo "e akceptu4e krytyk tradycy4ne4, obiektywistyczne4 7i#ozo7ii dzie4w6 Trugie stanowisko mo"na zna#e@: w p@nie4szyc2 pracac2 Habermasa6 Je3#i w pierwszym okresie Habermas uwa"a podstawy krytyki spoecze/stwa za rwnie przypadkowe 4ak ca0 dia#ektyk 2istorii,RZ to p@nie4 skania si do przekonania, "e miara, 4ak0 przykada krytyczna ana#iza do krytykowanego spoecze/stwa, 4est aprioryczna6 $iar0 t0 4est idea do4rzao3ci 8$iindigkeit9, ktra dana nam 4est wraz z 4zykiem, wynika z same4 4ego struktury, gdy"E wraz ,,z pierwszym zdaniem wypowiedziana 4est niedwuznacznie intenc4a powszec2nego i niewymuszonego konsensuCSO6 !oniewa" za3 4zyk 4est zawsze tak"e 7orm0 "ycia, zawiera si w nim idea adu spoecznego, w ktrym komunikac4a midzy obywate#ami przybiera 7orm powszec2nego, wo#nego od przymusu i stosunkw panowania dia#ogu6 W swe4 Cuniwersa#ne4 pragmatyceC, zwane4 inacze4 teori0 kompetenc4i komunikacy4ne4, Habermas stara si pokaza:, 4ak z same4 struktury komunikac4i wynika tak rozumiana idea do4rzao3ci6SF a !or6 w tym tomie Togmatyzm, rozum i decyz4a666, a tak"e J6 Habermas, ,na#ytisc2e Wissensc2a7tst2eoTte und Tia#ektik, wE T6 W6 ,dorno 8wyd69, Ter !os#tiH#smusstTp,t iUJ 1CPJ1 1CPJ66UP cia mo"e su"y: 4ako rea#na miara do krytyki stosunkw spoecznyc26 Z ana#izy struktury komunikac4i bowiem nie mo"na wywie3: twierdzenia, i" antycypac4a ta imp#iku4e swo4e 1 c2o:by stopniowe i zawsze niepene 1 urzeczywistnienie6 Je3#i tak, to krytyczna teoria spoecze/stwa nie mo"e z 7aktu obecno3ci idea#ne4 7ormy "ycia 4ako e#ementu samyc2 struktur komunikac4i wyci0gn0: wniosku co do konieczno3ci przeksztacenia niezgodnyc2 z ni0 norm i stosunkw spoecznyc2 regu#u40cyc2 komunikac4 i interakc4e midzy #ud@mi6 Habermas sam dostrzega t trudno3: pisz0c, "e a priori nie mo"emy wiedzie:, czy mo"na praktycznie stworzy: warunki, w ktryc2 mo"#iwe byoby zrea#izowanie takie4 7ormy "ycia6 Jedynie wwczas, gdy to dodatkowo zao"ymy, sta4e si ona praktyczn0 2ipotez0 wynika40c0 ze struktury samego 4zyka6 Topiero ta 2ipoteza mo"e by: podstaw0 krytyczne4 teorii6SS -ie ma zatem bezpo3redniego prze43cia od 7undamenta#nyc2 regu wsze#kie4 mowy, odsonityc2 w teorii kompetenc4i komunikacy4ne4, do krytyki spoecze/stwa w imi zniesienia wszystkic2 mec2anizmw zakca40cyc2 ic2 stosowanie6 Teoria kompetenc4i komunikacy4ne4 nie ma bezpo3rednic2 konsekwenc4i praktycznyc26 W pewne4 mierze przyzna to sam Habermas wprowadza40c p@nie4 1 w FZGS r6 1 rozr"nienie midzy dwoma typami re7#eks4i6SM !ierwszy z nic2 to re7#eks4a, ktra odsania anonimowe systemy regu, 4akimi posugu40 si podmioty, gdy pozna40, porozumiewa40 si #ub dziaa406 T 7orm re7#eks4i nazywa Habermas rekonstrukc40 8-ac21konstruktion96 Trugi 1 to re7#eks4a u4awnia40ca nie3wiadomie wytworzone ograniczenia, ktrym okre3#ony podmiot #ub grupa podmiotw u#ega w procesie samokszta1towania siQ nosi ona miano samokrytyki a#bo samore17#eks4i6 Ty#ko w przypadku samore7#eks4i poznanie ma ** u4awnianie wewntrzne4 #ogiki rozwo4u6 !rby stworzenia takic2 teorii pod4#i 1 zdaniem Habermasa 1 midzy innymi Areud, !iaget, .2omsky, a wcze3nie4 $arks6 Teorie te przy4mu40 za przesank statyczn0 rekonstrukc4 systemw regu, a 4ednocze3nie wy4a3nia40 #ogik rozwo4u, a wic Ckonieczne sekwenc4e rozwo4u, nabywania #ub doc2odzenia do gosu tyc2 systemw regu w warunkac2 empirycznyc2CSN6 S0 one wic zarazem ana#iz0 empiryczn0 i rac4ona#n0 rekonstrukc40, wy4a3nia40 bowiem uzyskiwanie i rozw4 pewnyc2 kompetenc4i 1 np6 poznawczyc2, 4zykowyc2 czy komunikacy4nyc2 1 przez odwoywanie si do wzorw #ogicznego nastpstwa i empirycznyc2 mec2anizmw6

W zamieszczone4 na ko/cu tego zbioru p@ne4 rozprawie na temat materia#izmu 2istorycznego Habermas interpretu4e $arksowsk0 teori 4ako teori ewo#uc4i spoeczne4 takiego wa3nie typu6 ,spekt praktyczny, podkre3#any tak mocno w szkicu $idzy 7i#ozo7i0 a nauk0E marksizm 4ako krytyka, sc2odzi tu wyra@nie na da#szy p#an6 $ateria#izm 2istoryczny 4ako genetyczna rekonstrukc4a cae4 ewo#uc4i spoeczne4 miaby 40 wy4a3nia: przez uwzg#dnianie zarwno #ogiki rozwo4u, t46 da40cego si rac4ona#nie zrekonstruowa: wzoru 2ierarc2ii coraz bardzie4 po4emnyc2 struktur, 4ak i dynamiki rozwo4u, czy#i empirycznyc2 procesw rea#izowania si tyc2 struktur6 W ten sposb udaoby si unikn0: niebezpiecze/stwa dogmatyczne4 7i#ozo7ii 2istorii, przedstawia40ce4 rozw4 2istoryczny 4ako 4edno#iniowy, konieczny i nieustanny rozw4 zbiorowego podmiotu, 4akim 4est rodza4 #udzki6 Je3#i bowiem 1 argumentu4e Habermas 1 odr"nimy #ogiczne nastpstwo struktur od 7aktycznego biegu dzie4w, mo"emy uwzg#dni: istnienie wie#u r"nyc2 drg wiod0cyc2 do tego samego poziomu rozwoiu6 iak r/nrWiaU U; r"e/6 Historiogra7ia i teorie ewo#uc4i spoeczne4 na#e"0 do zupenie r"nyc2 paradygmatw6 .zy 4ednak tego rodza4u separac4a 4est mo"#iwa< .zy mo"na poprzesta: na stwierdzeniu odmienno3ci ram ka1tegoria#nyc2< Wyda4e si to w0tp#iwe6 !rzecie" sam Ha1bermas przyzna4e, "e 2istoriogra7ia dostarcza materiau d#a teorii ewo#uc4i spoeczne4 oraz "e ta druga prawdopodobnie mo"e peni: ro# metateorii przy ocenie konkurency4nyc2 opisw 2istorycznyc2 tyc2 samyc2 wydarze/6 !onadto mo"emy sobie wyobrazi: sytuac4, w ktre4 istnie4e kon7#ikt midzy wy4a3nieniem danego z4awiska przez 2istoryka a wy4a3nieniem w ramac2 teorii ewo#uc4i spoeczne46 -ie s0 to wic wy4a3nienia cakowicie w stosunku do siebie neutra#ne, dwa rwno#ege i rwnoprawne sposoby rozpatrywania z4awisk spoecznyc26SG Tak wic pytanie o wza4emny stosunek teorii ewo#uc4i spoeczne4 i 2istoriogra7ii, ktre 4est ty#ko 4edn0 z postaci podstawowego d#a 7i#ozo7ii nauk spoecznyc2 prob#emu zwi0zku midzy potoczn0 a naukow0 interpretac40 z4awisk spoecznyc2, pozostawi: na#e"y otwarte, a wy4a3nienia Ha1bermasa w tym wzg#dzie za niezadowa#a40ce6 Ta#e4 powiada Habermas, i" rwnie" rekonstrukc4a #ogiki rozwo4u odbywa si z ograniczonego punktu widzenia6 .i0gi rozwo4owe mo"na rekonstruowa: 4edynie d#a tyc2 kompetenc4i, ktre s0 nam obiektywnie dostpne na obecnym poziomie rozwo4u spoecznego6 , priori nie mo"emy odrzuci: mo"#iwo3ci, "e w przyszo3ci u4awni0 si nam inne ni" obecnie znane pozmawczo1instrumenta#ne i mora#no11praktyczne struktury 3wiadomo3ci, struktury, ktrymi na razie posugu4emy si intuicy4nie6S] Twierdzi te", "e wa3ciwym mie4scem teorii ewo#uc4i spoeczne4 4est dyskurs praktyczny, gdzie su"0 one uzasadnieniu, d#aczego w pewnyc2 sHtuapiaB2 #nHBio nn8tm9Q C666;1i remu nic si nie wymyka i ktry sam nie pod#ega "adnym zewntrznym czy wewntrznym determinac4om6 Zadaniem krytyczne4 re7#eks4i 4est zniesienie tyc2 ogranicze/ wszdzie tam, gdzie one 4eszcze istnie40, doprowadzenie przez kierowan0 wskazwkami teorii autoana#iz do stanu pene4 to"samo3ci wiedzy i samowiedzy 1 zarwno indywidua#ne4, 4ak i zbiorowe46 Tziki ogarnia40ce4 wszystko re7#eks4i rozum ma uzyska: Ctranscendu40c0 si ze 3wiadomo3ci swego wasnego materia#istycznego uwikaniaCMF, #udzko3: wyemancypowa: ostatecznie6 W ten sposb znik1naby niepoko40ca teoretykw ze szkoy 7rank7urckie4 dysproporc4a midzy 7aktem, "e czowiek 4est twrc0 2istorii, a niedostatkiem #udzkie4 do4rzao3ci 1 midzy $ac2barkeit der `esc2ic2te i $iindigkeit der $ensc22eit6 $o"na 4ednak zasadnie w0tpi:, czy idea taki 4est rea#izowa#ny6 .zy w Copaczny 3wiatC, w ktrym zawsze 4este3my uwikani w co3, czego nigdy do ko/ca nie znamy, w ktrym ci0g#e przydarza si nam co3, czego3my nie zamierzy#i, w ktrym sta#e dowiadu4emy si czego3 nowego o nas samyc2, nie 4est 4edynym, z 4akim mo"emy mie: do czynienia< *nnymi sowy, czy nieustanna rozbie"no3: midzy sensem tego, co robimy i mwimy, a naszymi subiektywnymi intenc4ami, midzy tym, czym 4este3my, a tym, co wiemy o sobie, nie 4est wyrazem nasze4 nieusuwa#ne4 sko/czono3ci, a nie 2istoryczn0 przypado3ci0< , 4e3#iby tak byo, to utopi4n0 byaby wsze#ka nadzie4a na tota#ne CodwrcenieC skorumpowanego 3wiata, na 4ego ostateczn0 sanac46 Trzeba by wwczas przyzna:, i"

wszystko, co mo"emy uczyni:, to wprowadza: cz0stkowe u#epszenia, bez "adnyc2 gwaranc4i, "e ostatecznie nie obrc0 si one w swo4e przeciwie/stwo6 Je3#i spo4rze: na Habermasa z tego punktu widzenia, mo"na zauwa"y:, "e w swyc2 na4gbszyc2 warstwac2

midzy niebem a piekem, tak powinien "y:, odda40c co na#e"ne i duc2owi, i ciau, szanu40c niestao3:, tam gdzie si mu ona o7iaru4e, 4ako praktyczny okaz4ona#ista z respektu przed gbok0 dwuznaczno3ci0 we wsze#kie4 egzystenc4i, a nie 4ako may po3rednik 8`e#egen2eitsmac2er9Q ka"da z tyc2 cz3ci 3wiata zawsze zd0"y upomnie: si o swo4e prawa6CMM Zdzisaw Krasnod0bski >*>)*=T+K, Wydziay Tzi-n7tintm i ^/ !a#iti OO1OfX C55nrsiawa6 -oW_ (wio de# 8wyd69, -atur und `esc2ic2te6 Kar# )owit2 zum GO `eb burtstag, Stuttgart FZXG, s6 FSR1FNN, przedruk wE Tec2nik und Wissensc2a7t a#s C*deo#ogieC, Arank7urt a6 $6 FZX]6 !rze43cie od idea#izmu dia#ektycznego do materia#izmu 1 konsekwenc4e Sc2e##ingia/skie4 idei kontrakc4i >oga d#a 7i#ozo7ii dzie4w 8Tia#ektisc2er *dea#ismus im Lbergang zum $ateria#ismus 1 `esc2ic2tsp2i#osop2isc2e Ao#gerungen aus Sc2e##ings *dee einer .ontraction `ottes96 ozszerzona wers4a wykadu wygoszonego na uniwersytecie w Heide#bergu w FZXF r6, pierwsza pub#ikac4a wE T2eorie und !racis, -eu1wied FZXS6 $idzy 7i#ozo7i0 a nauk0E marksizm 4ako krytyka 8Zwisc2en !2i#osop2ie und Wissensc2a7tE $arcismus a#s Kritik96 ozszerzona wers4a odczytu d#a Towarzystwa Ai#ozo7icznego w Zuryc2u, wygoszonego w FZXO r6, pierwodruk wE T2eorie und !racis, -euwied FZXS6 Krytyczne i konserwatywne zadania soc4o#ogii 8Kritisc2e und konserHatiHe ,u7gaben der Sozio#ogie96 ozszerzona wers4a wykadu wygoszonego w czasie 3wita uniwersyteckiego w >er#inie w FZXR r6 !ierwodruk wE Wissensc2a7t und _erant1wortung, >er#in FZXR, s6 FNG i nn6, przedruk wE T2eorie und !racis, Arank7urt a6 $6 FZGF6 !ostp tec2niczny i spoeczny 3wiat "ycia 8Tec2nisc2er Aort1sc2ritt und sozia#e )ebenswe#t96 !ierwodruk wE C!racisC, z6 FKR, Zagrzeb FZXX, s6 RFG1RR], przedruk wE Tec2nik und Wissensc2a7t a#s C*deo#ogieC, Arank7urt a6 $6 FZX]6 Togmatyzm, rozum i decyz4a 1 teoria i praktyka w cywi#izac4i naukowe4 8Togmatismus, 'ernun7t und +ntsc2eiduna 1 S!*S Z+.Z'

Wstp N $y3# i emancypac4a 1 Stanisaw ainko 6666 -iektre trudno3ci prby zwi0zania teorii z praktyk06 Wprowadzenie do nowego, wydania RM prze6 Zdzisaw Krasnodbski P BK#asyczna nauka o po#ityce a 7i#ozo7ia spoeczna 6 6 XX UJ F prze6 $agorzata %ukasiewicz !rawo natura#ne i rewo#uc4a FFF 1 prze6 $agorzata %ukasiewicz Heg#owska krytyka ewo#uc4i Arancuskie4 6666 FNS prze6 $agorzata %ukasiewicz !rzyczynek do po#itycznyc2 pism CHeg#a FGN C prze6 $agorzata %ukasiewicz

!raca i interakc4a6 Lwagi o 4ena4skie4 Ai#ozo7ii duc2a Heg#a ROO prze6 $agorzata %ukasiewicz !rze43cie od idea#izmu dia#ektycznego do materia#izmu 1 konsekwenc4e Sc2e##ingia/skie4 idei kontrakc4i >oga d#a 7i#ozo7ii dzie4w RSO prze6 $agorzata %ukasiewicz $idzy 7i#ozo7i0 a nauk0E marksizm 4ako krytyka 6 prze6 Zdzisaw Krasnodbski

RZO

You might also like