You are on page 1of 23

Studia z Filozoi Polskiej

Tom 6 (2011)
Pytanie opocztki krakowskiej filozofii przyrody
Wspczenie lozoa przyrody stanowi jeden z waniejszych i ywo roz-
wijanych nurtw lozoi wKrakowie. Wtym kontekcie interesujce wydaj si
pytania oto, kiedy, wjakich okolicznociach izjakich pobudek lozocznych nurt
ten rozwin si wtym orodku naukowym
1
. Historyka lozoi intrygowa moe
rwnie to, na ile wspomniane pocztki wpyny na uksztatowanie si specycz-
nej tradycji uprawiania lozoi przyrody.
Wspczesna krakowska lozoa przyrody, rozwijana gwnie wnurcie na-
zwanym przez Michaa Hellera lozo wnauce, opiera si na wsppracy in-
terdyscyplinarnej naukowcw-przyrodnikw z lozofami oraz na antyfundacjo-
nistycznej koncepcji lozoi skierowanej na rozwizywanie konkretnych proble-
mw. W wietle zagranicznych opracowa mona stwierdzi, e podejcie takie
naley wspczenie do kanonu uprawiania lozoi przyrody
2
. Nie zawsze tak
*
Niniejsza praca jest mocno rozszerzon wersj mojego wczeniejszego opracowania P. Polak,
19
th
Century Beginnings of the Krakw Philosophy of Nature, [w:] Philosophy in Science. Methods
and Applications, red. B. Broek, J. Mczka, W. P. Grygiel, Copernicus Center Press, Krakw 2011,
s.325333. Wniniejszej pracy znacznie rozszerzona zostaa cz faktograczna oraz uwydatniono
najistotniejsze cechy nowego stylu lozofowania wujciu dwch zaoycieli krakowskiego orodka
lozoi przyrody M. Straszewskiego oraz W. Heinricha.
1
Zagadnienie to poddaem wstpnej analizie w pracy: P. Polak, Skd wzi si krakowski
styl uprawiania lozoi przyrody?, [w:] Wyzwania racjonalnoci. Ksidzu Michaowi Hellerowi
wsppracownicy iuczniowie, red. S. Wszoek, R. Janusz, OBIWAM, Krakw 2006, s. 439449.
Wniniejszej pracy chc odwoa si do wczeniejszej perspektywy czasowej idoprecyzowa stawia-
ne tezy na bazie nowszych bada historycznych.
2
Interesujce wtym kontekcie s pytania opewne cechy wyrniajce krakowski styl upra-
wiania lozoi przyrody. Temat ten zosta wduej mierze ju opracowany dla lozoi uprawianej
P P
U rde krakowskiej filozofii przyrody
*
136 Pawe Polak
jednak byo, ana dodatek wdrugiej poowie dziewitnastego wieku na fali pozy-
tywizmu uznano, e lozoa przyrody staa si anachronizmem.
Pytanie opocztki lozoi przyrody wKrakowie zmusza nas do przeledze-
nia przyczyn procesu, ktry rozpocz si wostatnich latach XIX wieku od przea-
mania pozytywistycznego sceptycyzmu wobec sensownoci uprawiania tego typu
reeksji lozocznej. Rozpocznijmy zatem od przyblienia ta historycznego tego
procesu. Nastpnie analizie poddane zostan najwaniejsze rozstrzygnicia lo-
zoczne, ktre leay upodstaw sformuowania tego specycznego stylu reeksji,
ana zakoczenie poczynimy kilka uwag oroli tradycji lozocznej wksztatowa-
niu wspczesnej postaci lozoi przyrody.
Pocztki zorganizowanej dziaalnoci
Przyjrzyjmy si najpierw uwarunkowaniom historycznym procesu powsta-
wania nowoczesnej lozoi przyrody wKrakowie. Zpewnoci kluczowym wyda-
rzeniem poprzedzajcym stworzenie orodka byo rozpoczcie pracy przez Wa-
dysawa Heinricha
3
wZakadzie Fizyki UJ 1 padziernika 1897 roku. To wanie
Heinrich sta si jednym znajwaniejszych animatorw krakowskiego orodka -
lozocznego, jest on autorem najwczeniejszego artykuu, wktrym rozpoznajemy
cechy charakterystyczne nowego stylu uprawiania lozoi wkontekcie zyki
4
. To
on rwnie jest autorem referatu wygoszonego 10 listopada 1898 r. w krakow-
skim oddziale Polskiego Towarzystwa Przyrodnikw (PTP) im. Kopernika, ktry
mona traktowa jako prba uzasadnienia nowego stylu uprawiania lozoi
5
.
Pocztkw zorganizowanej dziaalnoci mona si natomiast dopatrywa
wpowstaniu sekcji lozocznej wramach krakowskiego oddziau PTP im. Ko-
pernika. Stao si to 19 stycznia 1899 r.
6
wwczas wKrakowie rozpocza si
wKrakowie wprzecigu pierwszych czterech dekad XX wieku. Zob. M. Heller, J. Mczka, Kra-
kowska lozoa przyrody wokresie midzywojennym, [w:] Krakowska lozoa przyrody wokresie
midzywojennym, t. I, red. M. Heller, J. Mczka, P. Polak, M. Szczerbiska-Polak, OBI-Biblos, Kra-
kwTarnw, 2007, s. 539.
3
M. Senderecka, Wadysaw Heinrich, czyli urde Krakowskiej Szkoy Filozoi Przyrody,
[w:] Krakowska lozoa przyrody..., t. I, dz. cyt., s. 110. Zob. take R. Polak, Heinrich Wadysaw,
[w:] Encyklopedia lozoi polskiej, PTTA, Lublin 2011, s. 479481 (encyklopedia dalej cytowana
bdzie jako EFP).
4
W. Heinrich, O stosunku poj i zasad zycznych do lozoi, Przegld Filozoczny,
2(18981899), z. 1, s. 7387; z. 2, s. 1946 (cz pierwsza pracy zostaa opublikowana jesieni
1898 r.).
5
W. Heinrich, Zaleno kierunkw lozocznych od metod nauk przyrodniczych, Kosmos,
24(1899), s. 272288.
6
Zpewnoci dat t naley traktowa jedynie jako symboliczny pocztek, ukazuje ona, kiedy
pewne prby lozoczne zostay usystematyzowane inabray zorganizowanego charakteru. Zapew-
137 U rde krakowskiej lozoi przyrody
zorganizowana iywa dziaalno na interesujcym nas polu. Wzarzdzie sekcji
zasiedli: Maurycy Straszewski
7
(przewodniczcy) i Wadysaw Heinrich (sekre-
tarz). Spotkania sekcji odbyway si rzecz charakterystyczna w Collegium Phy-
sicum przy ul. w. Anny 6, w sali wykadowej zakadu zycznego UJ
8
.
Powstanie sekcji lozocznej wramach towarzystwa naukowego skupiaj-
cego przedstawicieli nauk przyrodniczych byo wyrazem ksztatujcej si specy-
ki orodka krakowskiego bya ona nastawiona na interdyscyplinarno
9
, nato-
miast zperspektywy lozocznej mona powiedzie, e by powicona lozoi
przyrody, cho nie uywano wwczas tej nazwy z powodu negatywnych skoja-
rze wytworzonych przez pozytywizm
10
. Sekcja od pocztku grupowaa naukow-
cw-przyrodnikw zKrakowa, jak ilozofw-specjalistw (Straszewski), ktrzy
wpierwszych latach dziaalnoci pozostawali pod silnymi wpywami empiriokry-
tycyzmu, co wizao si z tym, e wielu uczestnikw byo wychowankami Ave-
nariusa. Wpierwszym sprawozdaniu podkrelano, e celowo wybierano referaty
iprelegentw wtaki sposb, aby poruszy moliwie najszerzej zagadnienia sto-
jce wzwizku zlozo naukow
11
. Warto podkreli, e wkocu XIX wieku
byo to jedyne polskie stowarzyszenie lozoczne (dopiero w 1904 r. zaoono
Polskie Towarzystwo Filozoczne we Lwowie)
12
. Wspomniana sekcja lozoczna
staa si pniej podstaw do utworzenia w1909 roku Towarzystwa Filozocz-
ne wczeniej dyskusje lozoczne miay miejsce wPolskim Towarzystwie Przyrodnikw im. Koper-
nika (wskazuje na to choby fakt uczestnictwa wzebraniach od 1898 jzykoznawcy J. Baudouin de
Courtenay, ktrego interesoway wwczas kwestie psychologiczne ilozoczne zob. przypis 20).
7
Zob. M. Nawracaa-Urban, Straszewski Maurycy, [w:] EFP, s. 617619. Warto zwrci tutaj
uwag na to, e Straszewski przed rozpoczciem prac wsekcji zajmowa si histori lozoi euro-
pejskiej ilozo indyjsk, jednak to wanie wokresie zwizanym sekcj lozoczn uksztatowa-
y si jego pomysy zwizane zsyntez obrazu wiata, ktre byy wanym przyczynkiem do dyskusji
omoliwoci uprawiania metazyki.
8
Zob. Sprawozdanie sekcyi lozocznej krakowskiego Oddziau Towarzystwa przyrodnikw
imienia Kopernika za rok 1899, Kosmos 25(1900), s. 7172; Z Towarzystwa przyrodnikw im.
Kopernika, Czas 52 (1899), nr 13 (z dn. 17 I), s. 2.
9
Charakterystyczne jest to, e w informacji zapowiadajcej powstanie sekcji opublikowanej
wkrakowskim Czasie zostaa ona nazwana lozoczno-przyrodnicz, by moe taka bya pier-
wotnie planowana nazwa (Czas r. 52 [1899], nr 13 [z dn. 17 I], s. 2).
10
Specjalistyczny charakter krakowskiego stowarzyszenia podkrela nawet Kazimierz Twar-
dowski wswym przemwieniu na otwarcie Polskiego Towarzystwa Filozocznego we Lwowie. Zob.
Otwarcie Polskiego Towarzystwa Filozocznego we Lwowie, Przegld Filozoczny 7(1904), z. 2,
s. 240. Patrzc na tematy podejmowane wwczas wKrakowie mona utosami zakres dziaalnoci
sekcji lozocznej zlozo przyrody.
11
Sprawozdanie sekcyi lozocznej krakowskiego Oddziau Towarzystwa przyrodnikw
imienia Kopernika za rok 1899, Kosmos 25(1900), s. 71.
12
Zob. M. Przenioso, Powstanie ipierwszy rok dziaalnoci Polskiego Towarzystwa Filozocz-
nego we Lwowie, [w:] Znani inieznani dziewitnastowiecznego Lwowa, red. M. Przenioso, L.Mi-
chalska-Bracha, Wydawnictwo Akademii witokrzyskiej, Kielce 2007, s. 131139.
138 Pawe Polak
nego wKrakowie, organizacja stracia jednak wwczas swj specjalistyczny cha-
rakter, cho wypracowany wpierwszych latach styl uprawiania lozoi nadal by
obecny worodku krakowskim.
W pierwszym roku dziaalnoci sekcji wygoszono 13 odczytw, z ktrych
wikszo powicona bya analizie pogldw empiriokrytykw oraz zagadnie-
niom psychologicznym, jedynie niektre dotykay innej problematyki lozocz-
nej. Spotkania sekcji zainaugurowa referat W. Heinricha Referat o systemacie
lozocznym H. Corneliusa(19 stycznia 1899 r.), nastpnie odbyy si nastpu-
jce odczyty: J. Baudouin de Courtenay
13
Ozudzeniach (3 lutego 1899 r.), A.Wy-
czkowska
14
Okrytyce czystego dowiadczenia Avenariusa (16 lutego 1899 r.),
M.Straszewski Ozasadniczem zagadnieniu psychologii (2 marca 1899r.), J. Bau-
douin de Courtenay Uzasadnienie samoistnoci zjawisk psychicznych na podsta-
wie faktw jzykowych (16 marca 1899 r.) oraz Opsychicznych podstawach zja-
wisk jzykowych (20 kwietnia 1899 r.), W. Heinrich Zaoenia teoryi poznania
Avenariusa (4 maja 1899 r.), K. Zakrzewski
15
Pogldy Macha na zagadnienia me-
chaniki (2 czerwca 1899 r.), W. Lutosawski
16
Zasady stylometryi (8 listopada
1899 r.), A. Wrblewski
17
Ohypotezach (na tle teoryi chemicznych) (24 listopada
13
R.T. Ptaszek, Baudouin de Courtenay Jan Niecisaw, [w:] EFP, s. 8283.
14
Referat wygosia zwolenniczka empiriokrytycyzmu Anna Wyczkowska, uczennica
R. Avenariusa, ktra studiowaa w Zurychu i uzyskaa doktorat z lozoi za prace dotyczce pe-
dagogiki i psychologii. Pod koniec XIX wieku opublikowaa ksik Szkice psychologiczne, nak.
Anczyca, Krakw 1889 oraz rozpraw Oilluzyjach optycznych, Krakw 1900. Zob. C. Walewska,
Ruch kobiecy wPolsce, cz. I, sg. Gebethnera iWola, Warszawa 1909, s. 33. M. Straszewski, Prze-
gld pimiennictwa. Zpimiennictwa polskiego. Zdziedziny psychologii. Dr. Anna Wyczkowska:
Szkice psychologiczne Ta Oilluzyach optycznych, Przegld Powszechny 26(1909), t. 101,
s. 272288.
15
Konstanty Zakrzewski (18761948) studiowa zyk wKrakowie pod kier. A. Witkow-
skiego, doktorat uzyska w roku 1900, nastpnie wyjecha na krtki pobyt naukowy do Getyngi
ina dwuletni do Lejdy (laboratorium kriogeniczne Kamerlingh-Onnesa). Habilitowa si w1908 r.,
aw1911 r. zosta mianowany profesorem nadzwyczajnym zyki dowiadczalnej wUJ, aw1913
r. przenosi si do Lwowa na uniwersytet. Po wojnie wrci do Krakowa w1918 ido mierci zwi-
zany by zUJ. Zajmowa si kriogenik (wLejdzie) oraz optyk metali izyk ciaa staego. Zob.
T. Piech, W10 rocznic mierci profesora Konstantego Zakrzewskiego, Postpy Fizyki, 9 (1958),
z. 4, s.371378; B. redniawa, Historia lozoi przyrody izyki wUniwersytecie Jagielloskim,
Retro-Art, Warszawa 2001, s. 137142.
16
T. Zawojska, Lutosawski Wincenty, [w:] EFP, s. 917919.
17
Augustyn Wrblewski (18661913?) chemik i biochemik, studiowa w Bernie i Zury-
chu (doktorat z biochemii w 1894 r.), habilitacja w UJ, gdzie obj stanowisko docenta, autor
przeomowych prac dotyczcych fermentacji drodowej, karier naukow przerway bezpodstawne
oskarenia w 1902 r. o chorob psychiczn. Pniej nie mogc kontynuowa pracy naukowej na
UJ powici si dziaalnoci spoecznej, pod koniec ycia przeszed ewolucj wiatopogldow po-
rzucajc socjalizm dla anarchizmu, sta si czoowym ideologiem anarchizmu polskiego wokresie
139 U rde krakowskiej lozoi przyrody
1899 r.), [Bronisaw?] Kupczyk
18
O zudzeniach pamici (13 grudnia 1899 r.),
J.Baudouin de Courtenay Owpywie rodzaju gramatycznego na mylenie iuspo-
sobienie ludzi mwicych jzykami urodzajowionymi (18 stycznia 1900 r.), S. Ko-
byecki SJ
19
Olozoi wolnych dusz (Zpowodu systematu Dr. WLutosawskiego)
(1 lutego 1900 r.)
20
.
Ju zpowyszego przegldu tematw wida dominujcy wpyw empiriokry-
tycyzmu (Avenarius, Mach, Cornelius) wpocztkach tego nurtu lozoi
21
. Warto
podkreli, e od samego pocztku cel dziaalnoci sekcji by okrelony wyranie
inastawiony na rozwj lozoi wkontekcie nauk. Pisano rwnie: Celem []
jest rozbudzenie silniejszego zainteresowania si kwestiami lozoczno-przyrod-
przed Iwojn wiatow. Zob. np. I. Z. Siemion, Sawa izniesawienie. Oyciu ipracach Augustyna
Wrblewskiego, Analecta. Studia iMateriay zDziejw Nauki 11(2002), nr 12, s. 251297.
Warto doda, e referat wygoszony przez Wrblewskiego w ramach sekcji lozocznej przypada
na najbardziej twrczy naukowo okres jego pracy (w 1901 r. wykaza on jako pierwszy udzia
fosforanw w procesach fermentacji drodowej, co byo wanym wkadem do rozwoju biochemii).
18
Prawdopodobnie chodzi odr. Bronisawa Kupczyka (18701941), krakowskiego lekarza,
przyjaciela imecenasa krytyka literackiego itumacza Stanisawa Lacka; dziki Kupczykowi zacho-
waa si wodpisach cz korespondencji S. Wyspiaskiego. Uwieczniony zosta na znanym obrazie
Leopolda Gottlieba zroku 1907.
19
Warto podkreli tutaj, e S. Kobyecki (18641939) mia najbardziej gruntowne wy-
ksztacenie naukowe spord wczesnych lozofw zwizanych ztomizmem studiowa lozo
w szkoach jezuickich w Tarnopolu (18871890) i Krakowie (18901894), a nastpnie lozo,
zyk imatematyk na Wydziale Filozocznym UJ (18901893) rwnoczenie studiujc teologi
w szkole jezuickiej w Krakowie. W latach 19011905 studiowa psychologi w Lipsku oraz ma-
tematyk izyk we Frybrugu Br. oraz wGetyndze Zob. S. Ziemiaski, Kobyecki Stanisaw, [w:]
EFP, s. 658660.
20
Zob. Sprawozdanie sekcyi lozocznej krakowskiego Oddziau Towarzystwa przyrodnikw
imienia Kopernika za rok 1899, Kosmos 25(1900), s. 7172. Zob. take: Wiadomoci biece,
Przegld Filozoczny 2(1898-1899), z. 3, s. 137.
Odnonie treci referatw znajwczeniejszego okresu najwicej wiemy oreferatach zwizanych
z psychologi: J. Baudouin de Courtenay, Prba uzasadnienia samoistnoci zjawisk psychicznych
na podstawie faktw jzykowych, nakadem Akademii Umiejtnoci, Krakw 1904; tene,
O psychicznych podstawach zjawisk jzykowych. Postawienie kwestji, Przegld Filozoczny
6(1903), s. 153171; tene, Zreferatw wTowarzystwie przyrodnikw im. Kopernika wKrakowie,
Przegld Filozoczny 5(1902), s. 7792 (zawiera zapis treci referatw: Odwojeniu si wrae,
Ozudzeniach oraz sprawozdanie autora zdyskusji, ktra rozgrywaa si po referatach). Zachowa
si take polemiczny artyku ks. S. Kobyeckiego: Filozoa wolnych dusz, Przegld Powszechny
17(1900), t. 65, s. 120, 184207, 410438; t. 66, s. 215237.
21
Warto na marginesie zaznaczy, e wikszo pozostaych tematw nie zwizanych zempi-
riokrytycyzmem wykazywaa cechy podejcia naukowego nawet Wincenty Lutosawski, czoowy
polski neomesjanista prezentowa tam prac dotyczc stylometrii, czyli naukowej (statystycznej)
metody badania tekstw literackich. Rwnie przeprowadzona przez Kobyeckiego krytyka Lu-
tosawskiego opieraa si w duej mierze na argumentacji lozoczno-psychologicznej dotykajc
tylko czciowo zagadnie teodycei ietyki.
140 Pawe Polak
niczemi wrd modszej generacyi pracownikw naukowych
22
cytat ten su-
geruje, e mimo silnych wpyww empiriokrytycyzmu upocztkw krakowskiej
lozoi przyrody leao odrzucenie nastawienia antyteoretycznego i antylozo-
cznego. Heinrich wraz ze Straszewskim od samego pocztku kadli nacisk na
zwizek dyskusji lozocznych zkonkretnymi zagadnieniami naukowymi, chcie-
li bowiem by posiedzenia sekcyjne, zachowawszy swj charakter dyskusyj cile
przedmiotowych, stan si miejscem zupenie swobodnej wymiany pogldw na
zagadnienia omawiane, przez co pomog do tworzenia si nowych ido wyjania-
nia starych zapatrywa
23
. To rozstrzygnicie metodologiczne bdzie pniej kon-
tynuowane istanie si znakiem rozpoznawczym krakowskiej lozoi przyrody.
W nastpnym roku dziaalnoci sekcji w tematyce odczytw pojawiy si
rwnie nowe zagadnienia zwizane z lozo przyrody oywionej, podejmo-
wano wwczas nastpujce zagadnienia: W. Lutosawski Zasady deuteryzmu
(22 lutego 1900 r.), W. Heinrich Kilka uwag o stosunku mowy do wyobrae
(2 marca 1900 r.), A. Witkowski
24
Uwagi o zasadach zyki (8 listopada), Jan
Sosnowski
25
Teorye neowitalistyczne wbiologii (22 listopada 1900 r.), dyskusja
nad neowitalizmem zostaa prowadzona przez T. Garbowskiego (29 listopada
1900 r.), W.M. Kozowski
26
Aprioryczne pierwiastki wzasadach przyrodoznaw-
22
Sprawozdanie sekcyi lozocznej krakowskiego Oddziau Towarzystwa przyrodnikw imie-
nia Kopernika za rok 1899, Kosmos 25(1900), s. 72 (cytaty podawane s woryginalnej pisowni).
23
Tame.
24
August Witkowski (18541913) studiowa na Wydziale Inynierii Technicznej Szkoy
Politechnicznej we Lwowie, nastpnie studiowa zyk na Wydziale Filozocznym na uniwersytecie
we Lwowie. Odby rwnie dwuletnie studia wBerlinie (pod kier. Hermanna Helmholtza) iwGlas-
gow (wlaboratorium Williama Thompsona). Po powrocie habilitowa si wSzkole Politechnicznej
we Lwowie iod 1881 pracowa jako docent katedry zyki tej uczelni. Zosta powoany na katedr
zyki dowiadczalnej UJ wkwietniu 1888 r., obj rwnie kierownictwo Zakadu Fizycznego, by
inicjatorem budowy nowego gmachu dla Zakadu Fizycznego wlatach 19051911 (obecnie Colle-
gium Witkowskiego). Zob. B. redniawa, Historia lozoi przyrody izyki wUniwersytecie Jagiel-
loskim, Retro-Art, Warszawa 2001, s. 7381, 208209.
25
Jan Sosnowski (18751938) zjolog, ceniony zoolog systematyk; ucze Pawa Mitrofa-
nowa, studiowa wWarszawie, Krakowie iJenie (podczas prac wPTP posiada ju stopie doktora).
Kierownik stacji entomologicznej na Ukrainie wSmile, od wlatach 19031915 kierownik Zaka-
du Fizjologii Uniwersytetu Warszawskiego, po wojnie organizowa Zakad Zoologiczny UW, pniej
obj Katedr Zoologii iFizjologii SGGW (S. Radzikowski, Zarys historii zoologii na Uniwersytecie
Warszawskim, http://www.biol.uw.edu.pl/ewolucja/Zarys historii zoologii na Uniwersytecie War-
szawskim.pdf, dostp 27.03.2012).
26
W. M. Kozowski przebywa przez krtki czas wKrakowie, gdzie w1899 r. uzyska tytu
doktora na podstawie rozprawy Ozasadniczych twierdzeniach wiedzy przyrodniczej wzaraniu lo-
zoi greckiej. Interesujce jest to, e pogldy Kozowskiego wwielu kwestiach byy wwczas zbiene
zpogldami krakowskich lozofw. Zob. Z. E. Roskal, Kozowski Wadysaw Mieczysaw, [w:] EFP,
s. 744746.
141 U rde krakowskiej lozoi przyrody
stwa (13 grudnia 1900 r.), M. Siedlecki
27
Odziedzicznoci (24 stycznia 1901r.)
oraz dyskusja nad pojciem dziedzicznoci poprowadzona przez T. Garbowskie-
go (7 lutego 1901 r.)
28
.
W nastpnych latach referowano wci zagadnienia zwizane z nauka-
mi przyrodniczymi i psychologi, powoli tematyka zacza koncentrowa si
wok wybranych problemw lozocznych. Przyblimy tutaj informacje o cy-
klach wykadw organizowanych w okresach jesienno-zimowych. Na przykad
w roku 1901 rozpoczto cykl wykadw zwizanych z dziedzin teorii pozna-
nia
29
: M.Straszewski Obecny przeom wteorii poznania (7 listopada 1901 r.)
30
,
W. Gielecki
31
Wspczesny skrajny fenomenalizm wteorji poznania (14 listopada
1901 r.), S. Grabski
32
Teorja poznania zjawisk spoecznych (28 listopada 1901
r.), M. Wartenberg
33
Pojcie czasu ze stanowiska teorji poznania (12 grudnia
1901r.)
34
, J. uawski
35
Monizm wteorji poznania (16 stycznia 1902 r.), W. M.
Kozowski O apriorycznym charakterze drugiej zasady termodynamiki (zasady
entropji) (30 stycznia 1902 r.).
27
Micha Siedlecki (18731940) studiowa zoologi w UJ uzyskujc stopie doktora
(18911895), nastpnie kontynuowa studia uzupeniajce wInstytucje Zoologicznym wBerlinie
(18951896), wCollege de France oraz wInstytucie Pasteura wParyu. Od 1899 r. docent zoologii,
nastpnie profesor nadzwyczajny (od 1904). W latach (19191921) rektor Uniwersytetu Stefana
Batorego wWilnie, pniej kontynuowa prace na UJ. Prowadzi prace zzakresu cytologii iproto-
zoologii oraz biologii morza.
28
Sprawozdanie sekcyi lozocznej krakowskiego Oddziau Towarzystwa przyrodnikw
imienia Kopernika za rok 1900, Kosmos 26(1901), s. 66. Warto zwrci uwag na to, e wwie-
tle sprawozda Garbowski zacz aktywnie wcza si wtworzenie krakowskiej lozoi wwczas,
gdy funkcjonowa ju zorganizowany orodek myli lozocznej nie jest wic jego zaoycielem,
ale bez wtpienia przyczyni si do jego rozwoju.
29
Warto zwrci uwag na to, e celem tych wykadw bya wwikszoci przypadkw analiza
problemw zdziedziny lozoi przyrody zpunktu widzenia wczesnej teorii poznania. Interesuj-
ce jest rwnie to, e wyklady lozoczne byy otwarte dla wszystkich zainteresowanych, ktrzy
licznie korzystali z przysugujcego prawa wstpu na posiedzenia. Zob. Sprawozdanie sekcyi
lozocznej krakowskiego Oddziau Towarzystwa przyrodnikw imienia Kopernika za rok 1901,
Kosmos 27(1902), s. 4142. Zob. take: Wykady zdziedziny teorji poznania, Przegld Filo-
zoczny 5(1902), s. 129.
30
Praca zostaa opublikowana na amach Przegldu Filozocznego: M. Straszewski, Obec-
ny przeom wteorji poznania, Przegld Filozoczny 5(1902), s. 253267.
31
Zob. L. Nowak, Gielecki Wojciech Marceli, [w:] EFP, s. 417.
32
Zob. . Czuma, Grabski Stanisaw, [w:] EFP, s. 447448.
33
Zob. W. Bajor, Wartenberg Mcisaw Wiktor, [w:] EFP, s. 788789. Wartenberg zwizany
by zKrakowem od 1900 r. gdy habilitowa si wUJ, do 1903 r. gdy zosta mianowany profesorem
lozoi uniwersytetu we Lwowie.
34
Mimo zapowiedzi wykad nie odby si zpowodu choroby prelegenta, co odnotowuje tylko
sprawozdanie zdziaalnoci sekcji lozocznej.
35
Zob. J. Lekan-Mrzewka, uawski Jerzy, [w:] EFP, s. 913914.
142 Pawe Polak
Natomiast jesieni 1902 r. grono wybitnych krakowskich przyrodnikw refe-
rowao zagadnienia zwizane ztworzcym si wwczas nowym obrazem wiata:
T. Garbowski, ycie iwiedza, W. Natanson, Kinetyczne ielektromagnetyczne teo-
rie materii, A. Witkowski Eter, L. Marchlewski Pogldy chemiczne na budow ma-
terii, M. Rudzki Budowa kosmosu, M. Straszewski Pomysy do syntezy
36
. Wida
std, e krg tematw by bardzo szeroki. Referat Straszewskiego jest interesuj-
cym przykadem, gdy wskazuje, na wiadome denie do wytworzenia nowego
syntetycznego obrazu wiata iukazuje wczesne problemy na tej drodze.
Warto zwrci tutaj rwnie na pewne charakterystyczne cechy wpoczt-
kowym okresie dziaalnoci sekcji lozocznej systematycznie unikano uywania
nazwy lozoa przyrody, zamiast tego czsto mwiono o lozoi poznania.
Jest to jeden ze ladw wyranych wpyww empiriokrytycyzmu wpocztkowym
okresie formowania si stylu lozofowania worodku krakowskim. Interesujce
jest rwnie to, e wpierwszych trzech latach dziaania towarzystwa zwizao si
znim wielu oryginalnych mylicieli, ktrzy jednak zrnych powodw nie kon-
tynuowali pniej dziaalnoci worodku krakowskim inie wpynli przez to na
ksztat krakowskiej lozoi przyrody. Okoo roku 1902 ustali si zesp przyrod-
nikw ilozofw, ktrzy wsplnie bd rozwija badania na styku lozoi inauki
(oprcz zaoycieli pozostali gwnie naukowcy zwizani zzyk ibiologi), ale
oznaczao to rwnoczenie, e pierwotna dynamika rozbudowy orodka zostaa
wpewnej mierze zahamowana. Zpewnoci na dusz met do wyhamowania
rozwoju instytucjonalnego krakowskiej lozoi przyrody przyczynio si rwnie
powstanie w1904 Polskiego Towarzystwa Filozocznego we Lwowie, ktre stao
si bardzo siln konkurencj dla krakowskiej sekcji lozocznej, a nastpnie po-
wstanie w 1909 r. Towarzystwa Filozocznego w Krakowie, ktre zastpio wspo-
mnian sekcj pozbywajc si jej specjalistycznego nastawienia
37
.
Przyjrzyjmy si teraz bliej koncepcjom lozocznym, ktre towarzyszyy
powstaniu krakowskiego orodka lozoi przyrody wybierzemy tutaj pogldy
36
Sprawozdanie sekcyi lozocznej krakowskiego Oddziau Towarzystwa przyrodnikw
imienia Kopernika za rok 1902, Kosmos 28(1903), s. 214215. Wikszo tych prace ukazaa
si pniej drukiem: M. Rudzki, Obudowie kosmosu, Przegld Polski 14(1903), s. 2544; A. Wit-
kowski, Eter, Przegld Polski 14(1903), s. 312323; W. Natanson, Oteoryach materyi, Przegld
Polski 14(1903), s. 465478; M. Straszewski, Pomysy do syntezy, Przegld Polski 14(1903),
s.439461.
37
Warto rwnie zwrci w tym miejscu uwag na to, e dodatkow trudnoci rozwoju
krakowskiej lozoi by poziom rozwaa lozocznych budzi on czsto zastrzeenia wycho-
wankw szkoy Twardowskiego. Mona tutaj przywoa krytyczne uwagi Jana ukasiewicza oraz
Wadysawa Witwickiego o lozofach z krgu Towarzystwa Filozocznego w Krakowie (dotycz one
lat 19091919). Zob. J. ukasiewicz, Pamitnik (fragmenty), Rocznik Historii Filozoi Polskiej
2/3(2009/2010), s. 341342, 363; W. Witwicki, List do Kazimierza Twardowskiego z dnia 18 IV
1919 r., Archiwum Kazimierza Twardowskiego, K02143, k. 87r88v.
143 U rde krakowskiej lozoi przyrody
Heinricha i Straszewskiego, poniewa byli oni czoowymi animatorami dziaal-
noci sekcji w pierwszych latach jej dziaalnoci i ich pomysy w duej mierze
uksztatoway pocztkowy okres dziaalnoci krakowskiego orodka lozoczne-
go. Na pocztek zajmiemy si zagadnieniem relacji nowego stylu lozoi do em-
piriokrytycyzmu.
Filozofia po empiriokrytycyzmie
Koncepcji nowej lozoi poszukajmy urde wtym celu odwoamy si
uwag, ktre przedstawi W. Heinrich
38
w odczycie, ktry mona traktowa jako
zapowied dziaalnoci krakowskiego orodka lozoi przyrody. Praca ta zostaa
opublikowana w1899 r. na amach czasopisma Kosmos pod znamiennym tytu-
em Zaleno kierunkw lozocznych od metod nauk przyrodniczych
39
.
Opiera si ona na typowym dla tego okresu przekonaniu, e kada epoka
wytwarzaa swj wasny rodzaj lozoi. Zmiany te Heinrich uzasadnia jako wy-
nik rozwoju wiedzy owiecie przyrody iwynik rozwoju spoeczestw. Rozwaa-
nia te wykorzysta w tym celu, aby wskaza, e wanie rozpoczynaa si kolej-
na epoka rozwoju lozoi. Upadek pozytywizmu oznacza dla niego odrzucenie
sceptycyzmu wobec lozoi. Sceptycyzm ten spowodowany by wczeniejszym
nadmiernym wzrostem spekulacji wdobie romantyzmu. Pozytywizm oparty by
natomiast wedug niego na wierze, e wycznie poprzez dowiadczenie mona
pozna rzeczywisto bazowa zatem na skrajnym empiryzmie inaturalizmie.
Wkoncepcji historii uHeinricha kluczow rol odgryway jednostki genial-
ne, ktre potray uoglni wiedz epoki i wytworzy system, ktry ujmuje t
wiedz. Systemy lozoczne byy wic rzadkimi wydarzeniami whistorii lozo-
i iwyznaczay one punkty zwrotne wrozwoju reeksji. Wtaki sposb Heinrich
traktowa koncepcje dwch synnych wwczas empiriokrytykw: R. Avenariusa
iE. Macha. Dla krakowskiego lozofa ich pomysy epistemologiczne wyznaczay
nowe drogi dla odrzucanej wczeniej lozoi.
Tak wic empiriokrytycyzm sta si dla Heinricha uzasadnieniem tego, e
mona odpowiedzialnie uprawia lozo podobne nastawienie znajdziemy
38
Blisze informacje na temat lozoi idziaalnoci naukowej W. Heinricha mona znale
wpracach: M. Senderecka, Wadysaw Heinrich, czyli urde Krakowskiej Szkoy Filozoi Przy-
rody, [w:] Krakowska lozoa przyrody..., t. I, dz. cyt., s. 109124; M. Heller, Filozoa przyrody
Wadysawa Heinricha, [w:] tame, s. 125138; J. Mczka, Metodologiczne analizy Wadysawa
Heinricha, [w:] tame, s. 139182. Zob. rwnie W. Heinrich, Teoria poznania. Tekst Komentarze,
red. J. Mczka, R. Janusz, M. Senderecka, OBI-Biblos, KrakwTarnw 2005.
39
W. Heinrich, Zaleno kierunkw lozocznych od metod nauk przyrodniczych, Kosmos
24(1899), s. 272288.
144 Pawe Polak
u Straszewskiego w pracy Obecny przeom w teorji poznania
40
. Straszewski po-
dobnie jak Heinrich widzia wempiriokrytycyzmie punkt zwrotny whistorii roz-
woju myli lozocznej. Podkrela on jednak to, e lozoa w swym rozwoju
historycznym bya procesem powstawania kolejnych dogmatyzmw iich odrzu-
cania. Ostatnim wielkim dogmatyzmem by dla niego mechanicyzm stanowicy
podstaw pozytywizmu, aempiriokrytycyzm sta si uwieczeniem naukowej kry-
tyki tego dogmatyzmu.
Z naszego punktu widzenia interesujce jest to przekonanie podzielane
przez Heinricha iStraszewskiego, e empiriokrytycyzm mimo swych zalet by je-
dynie etapem rozwoju lozoi, a dalszym krokiem ma by lozoa rozwijana
przez nich wcisej cznoci znauk. Jest to rwnie otyle interesujce, jee-
li przypomnimy sobie, e sam E. Mach by nastawiony negatywnie do lozoi.
Mona wic zpewnoci mwi osilnych inspiracjach empiriokrytycyzmem, ale
pomysy krakowskich lozofw od pocztku miay rwnie charakterystyczne na-
stawienie na zachowanie pewnej formy metazyki (ktra odmiennie ni uMacha
miaa wane znaczenie lozoczne).
Z empiriokrytycyzmu zarwno Heinrich jak i Straszewski zaczerpnli po-
gld, e lozoa ma zajmowa si przede wszystkim zagadnieniami epistemolo-
gicznymi. Bya to rwnie reakcja na naiwno epistemologiczn wczeniejszego
pozytywizmu
41
. Porzucono rwnie pomysy wice bezporednio z nauk na-
dzieje na przebudow spoeczestwa, na gruncie lozoi polskiej bya to zapo-
wied lozoi nowego typu oderwanej od praktycznych problemw spoeczno-
-politycznych askupionej na problemach teoretycznych.
Problematyka epistemologiczna dla Heinricha bya zwizana zpojciem du-
szy, ktre wlozoi klasycznej wyjaniao podstawy funkcji poznawczych. Pojcie
duszy okazao si problematyczne dla lozoi mechanistycznej. Jeeli zreduko-
wano cae wyjanianie do opisu zjawisk mechanicznych, to pojawiay si powane
zastrzeenia wzgldem pojcia zmechanizowanej duszy. Odrzucono wic pojcie
substancjalnej duszy, jako problematyczne iniezgodne m.in. zzasad zachowania
energii. Prbowano je zastpi pojciem wiadomoci, ale nie byo ono rwnie
zgodne zwymogami mechanicyzmu.
Heinrich uzasadnia wic, e jedynie lozoa moe dostarczy wytumacze-
nia wiadomoci. Musi to by lozoa zrywajca z nadmiernymi ograniczenia-
mi mechanicyzmu. Jako kandydatk do rozwizania prbowa wykorzysta teori
40
M. Straszewski, Obecny przeom w teorji poznania, Przegld Filozoczny 5(1902),
s.253267. Praca ta jest zapisem wykadu wygoszonego 7 listopada 1901 r. na posiedzeniu sekcji
lozocznej.
41
Zob. B. Skarga, Oglne problemy pozytywizmu polskiego [w:] Zarys dziejw lozoi polskiej
18151918, red. A. Walicki, PWN, Warszawa 1983, s. 134142.
145 U rde krakowskiej lozoi przyrody
poznania Macha ijej naturalizm. Wedug Heinricha zyka, opisujc procesy po-
znawcze, miaa si sta teori wrae zmysowych (azatem miaa by psychologi
eksperymentaln). Filozoa miaa si inspirowa tak psychologi ina tej drodze
miaa prbowa wyjani wiat. Jak wida recepcja empiriokrytycyzmu uHeinri-
cha bya specyczna doszo do przetworzenia tego stanowiska.
Warto nadmieni tutaj, e stosunek Straszewskiego do koncepcji duszy by
zbieny zpropozycjami Heinricha wkwestii stosunku do empiriokrytycyzmu, ale
przyjte rozwizanie byo odmienne. Straszewski uwaa, e Macha krytyka me-
chanicyzmu pozwolia na odrzucenie dogmatycznie przyjmowanej metazyki, ale
dla zabezpieczenia si przed nihilizmem trzeba przyj zdroworozsdkowe ist-
nienie wiata (realizm naiwny). Krakowski lozof dodawa natomiast pogld, e
rwnie zdroworozsdkowe jak istnienie przedmiotw jest istnienie duszy, wic
konsekwentnie powinno przyjmowa si wlozoi istnienie osobistego ducho-
wego istnienia
42
.
Moliwo uprawiania metafizyki przyrody wujciu Straszewskiego
43
Interesujcym faktem jest to, e zarwno Straszewski jak iHeinrich uwaa-
li, e nowa lozoa ma operowa na obrazach wiata, ktre zmieniaj si whi-
storycznym procesie rozwoju wiedzy. To wanie pojcie obrazu wiata bdzie
kluczowe dla zrozumienia tego, wjaki sposb nowa lozoa miaa zachowywa
charakter wyjanie metazycznych wspomniani myliciele rozumieli jednak t
kwesti nieco inaczej
44
. Przyjrzymy si tutaj pogldom Straszewskiego, ktry naj-
peniej opracowa we wczesnym okresie rozwoju orodka krakowskiego zagad-
nienie moliwoci uprawiania metazyki wramach nowej lozoi.
Rozpocznijmy analiz tego zagadnienia od przytoczenia uwag Straszewskie-
go owzajemnych relacjach lozoi inauki, ktre odnajdziemy wpracy Pomysy
do syntezy
45
. Krakowski lozof krytykowa wczeniejsz lozo za to, e przy-
bieraa rol prawodawczyni nauk i naley chroni j od wtaczania szczeg-
42
M. Straszewski, Obecny przeom wteorji poznania, (), s. 264.
43
Wicej informacji olozoi Straszewskiego mona znale w: M. Nawracaa-Urban, Stra-
szewski Maurycy, [w:] EFP, s. 617619.
44
Blisze informacje na temat pogldw Heinricha mona znale w cytowanych powyej
pracach M. Sendereckiej, M. Hellera iJ. Mczki. Warto doda, e problem obrazu wiata by rw-
nie przedmiotem polemiki S. Kobyeckiego zW. Lutosawskim wktrej jezuita zarzuca neomesja-
nicie przyjmowanie irracjonalnego obrazu wiata, nie dajcego si z gruntu rzeczy ocenia rozu-
mem, ktry miaby by jednak uzasadniony poprzez quasiempiryczne testowanie obrazu wiata we
wasnym yciu. Kobyecki wskazywa, e takie pojcie obrazu wiata powoduje, i niemoliwe jest
uprawianie na jego bazie lozoi. Zob. S.Kobyecki, Filozoa wolnych dusz, (), s. 58.
45
M. Straszewski, Pomysy do syntezy, Przegld Polski t. 148 (1903), s. 439461.
146 Pawe Polak
owych nauk w ramy swoich spekulacji
46
. Uwaa on, e sytuacja wytworzona
w wczesnej nauce, gdy upaday rnorodne dogmaty naukowe (np. mechani-
cyzm) sprzyjaa zblieniu wysikw lozofw i przyrodnikw odrzucenie cia-
snych dogmatyzmw powinno skierowa przyrodnikw ku lozoi, aodpowied-
nia lozoa moe pomaga naukom wich rozwoju. Niestety wizja ta zostaa bar-
dzo nieprecyzyjnie przedstawiona, mona wic podejrzewa, e zawiera wsobie
duo mylenia yczeniowego. Na poziomie tak oglnych deklaracji na szczcie
jednak nie zakoczya si propozycja Straszewskiego.
Krakowski lozof uwaa, e nowa lozoa ma wydobywa znauki pewne
koncepcje na analogicznej zasadzie jak optyka wydobywa ze zjawisk wietlnych
swj opis. Straszewski konsekwentnie podkrela wic, e przedmiotem badania
nowej lozoi ma by nauka. Straszewski rozumia nauk jako zbir wynikw
naukowych (pojcia tego ju nie sprecyzowa) i teorii wyjaniajcych rzeczywi-
sto. Uwaa on, e teorie tworz rodzaj intelektualnego przykrycia dla rzeczy-
wistoci (uywa on metafory kusego paszczyka), ktre jednak zawsze okazuje
si zbyt mae i zawsze przy dokadniejszym badaniu zawsze udaje si znale
zjawiska, ktrych nauka nie obejmuje sytuacja ta objawia si w powstawaniu
sprzecznoci wopisie wiata.
Straszewski widzia rwnie w nauce rdo ogranicze dla reeksji lo-
zocznej: rzecz nauk jest obecnie lozo wzbyt miaych niekiedy zapdach
miarkowa
47
. Wielokrotnie wykorzystywa on wprost teorie lub wyniki naukowe
jako argumenty obalajce koncepcje lozoczne. Zdzisiejszego punktu widzenia
doskonale wida, e Straszewski przyjmowa mocno wyidealizowan koncepcj
lozoi, w ktrej moliwe jest denitywne odrzucanie koncepcji lozocznych
na bazie argumentw naukowych podstaw tego pomysu by wyidealizowany
obraz historii nauki, wktrym widzia on cig denitywnych obale koncepcji -
lozocznych.
Przejdmy teraz do kluczowego pytania omoliwoci uprawiania metazyki,
ktrej Straszewski powici duo uwagi m.in. wpracy Obecny przeom wteorji
poznania. Postulowa on oparcie lozoi poznania jedynie na faktach oraz odrzu-
cenie wszelkiej apriorycznej metazyki
48
. Oczywicie naley zarzuci Straszew-
skiemu odwoywanie si do naiwnej koncepcji faktu lozocznego, warto jednak
podkreli, e akceptowa on metazyk wpostaci metazyki indukcyjnej, ktr
nazywa krytyczn syntez (niekiedy nazywa to stanowisko krytycznym reali-
zmem). Jej cele charakteryzowa on nastpujco:
46
Tame, s. 440.
47
Tame.
48
Zob. M. Straszewski, Obecny przeom w teorji poznania, (...), s. 265266.
147 U rde krakowskiej lozoi przyrody
[...] potrzeba rozjani wszystkie tak biologiczne, jak psychiczne i historyczno-
-spoeczne warunki, ktre j do tego stopnia rozwoju doprowadziy wwczas b-
dzie mona take wskaza jej dalszy w kierunek. [] celem naszego poznania
nie moe nigdy by zdobycie wiedzy absolutnej iostatecznej, ani te wyraenie
wjednej formule caego porzdku wszechrzeczy
49
.
Straszewski formuowa wic koncepcj lozoi, ktra rozwija si bez koca
bazujc na nieustannie rozwijajcych si wynikach nauki. Tak wic kada synte-
za ocharakterze metazycznym ma zawsze charakter tymczasowy, ale jest ona
wana, poniewa jest wanym narzdziem dla rozwoju mylenia:
Im wicej szczegw myl zdoa obj iwjednym skupi stanie, tym wik-
szej umys dozna ulgi, tym dalej posunie si wopanowaniu otoczenia, amoc jego
wzronie
50
.
Filozoa wujciu Straszewskiego ma mie wic zapewnia nieustanny po-
stp, ktry dokonywa si ma poprzez krytyk kolejnych uoglnie metazycz-
nych ibudowaniu nowych na ich miejscu.
Wpracy Pomysy do syntezy
51
podj on rwnie prb objanienia, wjaki
sposb moliwe jest uprawianie takiej metazyki indukcyjnej. Straszewski uzna-
wa obiektywne istnienie rzeczy iich wasnoci niezalene od umysu, odrzuca
jednoczenie kantowskie rozstrzygnicie oniepoznawalnoci rzeczy samych wso-
bie. Uwaa e wkantowskim postawieniu problemu trudno wynika zroszcze-
nia do tego, aby okreli wasnoci przedmiotw korzystajc zinnych metod, ni
dysponuje nimi umys. Straszewski proponuje specyczne zastosowanie metody
transcendentalnej Kanta stawiajc pytanie: Jaka musi by natura rzeczy, aby
one, wszedszy we wspdziaanie zmoim umysem, umoliwiay tam rozwj ta-
kiej wanie anie adnej innej wiedzy?
52
. Straszewski uwaa rwnie, e takie
rozumowanie mona sensownie zastosowa do caoksztatu naszej wiedzy. Wy-
chodzc zatem od wiedzy jako danego faktu (ale zmiennego historycznie) propo-
nowa Straszewski stawia pytanie oto, jaki powinien by wiat aby umoliwi
powstanie tej wiedzy wumyle. Odpowied na to pytanie miaa by by domen
49
Tame, s. 266.
50
Tame, s. 267.
51
M. Straszewski, Pomysy do syntezy, (...).
52
Tame, s. 449. Straszewski odrzuca jednak moliwo odrniania zakresu transcen-
dentnego i immanentnego, w czym wida wpyw empiriokrytycyzmu. Przyjcie tego rozwizania
(oktrym wspomnia on mimochodem) powoduje jednak, e caa jego koncepcja staje si niejasna
zjednej strony przyjmuje moliwo odrnienia przedmiotu od poznajcego go umysu stawiajc
swe pytanie, natomiast odrzucajc transcendenty charakter przedmiotw wzgldem wiadomoci
podwaa to ukryte zaoenie. Wikszo rozwaa Straszewskiego wyglda jednak tak, jakby za-
kada on transcendentny charakter przedmiotw wzgldem umysu, takie rozstrzygnicie zostao
wic przyjte wniniejszej analizie.
148 Pawe Polak
nowej lozoi mona wic j zpowodzeniem nazwa lozo przyrody, ktra
ma charakter metazyczny (ale unika wielu problemw klasycznej metazyki).
Wida tutaj, e Straszewski optymistycznie zaoy, e nasz aparat poznawczy jest
tak dobrze znany, i jako niewiadom mona traktowa tylko struktur iwasno-
ci rzeczy
53
. Dzi doskonale wida, jak problematyczne byo to zaoenie krakow-
skiego lozofa, aco za tym idzie jego koncepcja uzasadnienia moliwoci upra-
wiania lozoi przyrody.
Przyjrzyjmy si teraz nieco pniejszym jego pogldom zaprezentowanym
wpracy Wsprawie metazyki
54
, ktra rozjania przyczyny przyjcia niektrych
rozstrzygni przez krakowskiego lozofa. Po scharakteryzowaniu anytmeta-
zycznego nastawienia pozytywizmu wlatach 70. XIX wieku wspomina, e ten-
dencji tej sprzeciwiali si dwaj jego nauczyciele Hermann Lotze iAlbert Lange.
To wanie od nich Straszewski zaczerpn przekonanie o wartoci spekulacji
wtworzeniu obrazu wiata. Obaj nauczyciele Straszewskiego zgadzali si co do
wagi spekulacji metazycznej w yciu czowieka, Lange by jednak sceptykiem
w kwestii tego, czy dziki spekulacji uda si rozwiza kiedy problemy lozo-
czne, Lotze natomiast by optymist w kwestii moliwoci zbudowania nowej
metazyki. Wydaje si, e to wanie ten ostatni uksztatowa wduej mierze na-
stawienie lozoczne Straszewskiego, ktre pniej wyraao si wdeniach do
syntezy obrazu wiata
55
.
Straszewski susznie widzia w empiriokrytycyzmie nurt, ktry sprzeciwia
si metazyce igosi, e nauka moe dostarcza jedynie opisu zjawisk. Krakow-
ski lozof uwaa jednak, e zadanie syntezy niesprzecznego iharmonijnego ob-
razu wiata jest kluczowym zadaniem lozoi. Wedug niego byo ono szczegl-
nie wane wokresie, gdy gwatownie wzrastaa liczba danych naukowych iteorii.
Filozoa uprawiana na bazie nauki jest wic koniecznym dla czowieka wsp-
czesnego przedueniem nauki, adalszy rozwj nauki bdzie tylko wzmacnia po-
trzeb lozoi. Duo uwagi powici Straszewski kwestii moliwoci uprawiania
metazyki, analizujc gwne moliwoci jej rozwoju, jakie pojawiy si wjej hi-
storii. Odrzuci metazyk klasyczn jako dogmatyzm uznajcy bezkrytycznie, e
myl moe dotrze do istoty rzeczywistoci, e posiada jaki zni kontakt. Uzna,
53
Teoretycznie mg rwnie zaoy niepoznawalno umysu, ale nic nie sugeruje, e wy-
bra takie rozwizanie.
54
M. Straszewski, Wsprawie metazyki [w:] tene, Wdeniu do syntezy: pomysy iszkice
z lat od 1877 do 1907, E. Wende i Sp. (T. Hi i A. Turku), Warszawa 1908, s. 265309. Praca
pierwotnie opublikowana wjzyku niemieckim wroku 1904.
55
Zob. tame, s. 265268.
149 U rde krakowskiej lozoi przyrody
e za rzeczywisto mona przyj tylko moje zjawiskowe otoczenie zca jego
zmiennoci
56
.
Nowa metazyka (lozoa przyrody) miaa by wyrazem przystosowania si
czowieka do wiata zewntrznego. Z tego punktu widzenia Straszewski prbo-
wa uzasadni, e albo metazyka nie jest moliwa, ale wwczas nie jest moliwa
inauka, albo s moliwe obie razem
57
. Uzasadnia to tak, e obie s wyrazem tego
samego przystosowania si umysu do porzdku ujawniajcego si wzjawiskach.
Metazyka Straszewskiego jest wic rodzajem metazyki indukcyjnej, ktr na-
zywa krytyczno-indukcyjn. Zaznaczmy, e lozoa inauka stay si uStraszew-
skiego niezwykle bliskie sobie, rni je wzasadzie tylko stopie oglnoci. Inte-
resujce jest to, e nowa lozoa wedug Straszewskiego posiada miaa charak-
ter adaptacyjny, co pochopnie uzna za wyraz tego, e jest to lozoa ostateczna.
Wtym procesie adaptacyjnym wan rol dla lozoi odgrywa nauka, ktra do-
starcza danych do adaptacji, natomiast lozoa przez swj krytycyzm ma poma-
ga nauce wtworzeniu coraz lepszych poj do opisu rzeczywistoci.
Metazyka wedug Straszewskiego miaa mie rwnie doniose znaczenie
oglnoludzkie miaa pobudza ducha ludzkiego irozwija wnim szacunek oraz
podziw dla rzeczywistoci. Doskonale to nastawienie charakteryzuj cytowane
przez Straszewskiego sowa Langego: widok caoci wiata jest jednym wielkim
cudem ipoezj, proz s tylko ciasne ijednostronne ujcia drobnych zakresw
rzeczywistoci
58
. Koncepcja taka wpisywaa si wtworzce si wwczas na bazie
neoromantyzmu nowe nastawienie do przyrody, przepenione wzniosymi uczu-
ciami iakcentujce rol podmiotu poznajcego atmosfera krakowskiego n de
sicle znalaza wic pewne odbicie i w rodowisku przyrodnikw
59
. Nastawie-
nie to stworzyo specyczny klimat wnauce ilozoi polskiej. Przypomnijmy, e
z tego klimatu wyrs synny romantyzm nauki Mariana Smoluchowskiego
nastawienie metodologiczne ktre byo rdem najwikszych sukcesw polskiej
zyki wpocztkach XX wieku. Dla nas wane jest to, e specyczne nawizania
do neoromantyzmu stay si u pocztkw krakowskiej lozoi uzasadnieniem
odrzucenia antylozocznego nastawienia pozytywizmu dla Straszewskiego, co
zaowocowao oryginaln lozo
60
.
56
Tame, s. 293.
57
Por. tame, s. 298 n.
58
Tame, s. 309.
59
Wrd uczestnikw spotka sekcji lozocznej mona odnale kilka postaci zwizanych
znurtami n de sicle: przede wszystkim kontrowersyjny August Wrblewski oraz Jerzy uawski,
aporednio take Bronisaw Kupczyk.
60
Smoluchowski wdrugiej dekadzie XX wieku akcentowa rol wtkw neoromantycznych
wrozwoju nowej metodologii uwaa on, e nowe nastawienie lozoczne omielio zykw do
dziaalnoci teoretycznej wbrew silnemu wpywowi Macha. Naley jednak zaznaczy, e nie mona
150 Pawe Polak
Rola historii filozofii ihistorii nauki wuprawianiu filozofii przyrody
Warto zwrci jeszcze uwag na interesujcy fakt, e rozwaania lozoczne
Heinricha i Straszewskiego prowadzone byy na bazie historii lozoi. To wa-
nie historyczny rozwj poj iproblemw mia pozwoli na lepsze zrozumienie
problemw wczesnych. Nie jest to zreszt przypadek odosobniony rozwaania
historyczne byy obecne zarwno wpracach wczesnych lozofw jak inaukow-
cw. Historia lozoi ihistoria nauki byy wanymi narzdziami intelektualnymi
pozwalajcymi zrozumie teraniejszo lozoi i nauki i to wanie problemy
zujciem tej historii przekaday si na problematyczno stanowisk krakowskich
mylicieli.
Przyjrzyjmy si znw bliej pogldom Straszewskiego, ktry jest wci sabo
kojarzony zwczesnym okresem rozwoju krakowskiej lozoi przyrody
61
. Uywa
on historii jako narzdzia dla krytyki lozocznej badajcej podstawy wiedzy ijej
uzasadnienie. Histori lozoi i histori nauki postrzega on jako cig ekspery-
mentw ewolucyjnych, ktrych celem jest przystosowanie poj do opisu wiata.
Historia ta ukazuje eksperymenty zakoczone niepowodzeniem itumaczy obec-
ny stan zagadnie. Dodajmy, e uzupenieniem tej krytyki miaa by krytyka bio-
logiczno-psychologiczna, ktra dokonuje analogicznego zadania na gruncie zja-
wisk ycia, tumaczc biologiczno-psychologiczne podstawy przyjmowania poj
itumaczc genez istniejcych poj.
Tak wic w ujciu Straszewskiego historia lozoi i historia nauki zostay
dowartociowane jako wany element metody tworzenia obrazu wiata. Jednym
zwyznacznikw krakowskiego stylu uprawiania lozoi stao si pniej wanie
opieranie analiz na bazie historii, ktra jest rdem argumentw ikrytyki dla tez
lozocznych, a rde tego nastawienia metodologicznego mona poszukiwa
jeszcze w kocu XIX wieku. Szkoda, e dzi po wieku rozwoju historia nauki
wci nie moe si doczeka odpowiedniego uznania na gruncie nauki polskiej,
mimo i moe poszczyci si dugimi ipiknymi tradycjami.
Naley stwierdzi, e lozoa wujciu Heinricha iStraszewskiego pozostaje
dzi ju zamknitym rozdziaem lozoi, ktry zpunktu widzenia obecnej wiedzy
atwo skrytykowa. Wspomniane pogldy s jednak interesujcym wiadectwem
tego, wjakim kontekcie pod koniec XIX wieku powstawaa lozoa worodku
krakowskim. W przypadku twrcw krakowskiego orodka lozocznego wa-
mwi owpywie neoromantyzmu na tre teorii, wpyw ten zawzi si tylko do pewnych przesa-
nek metodologicznych. Interesujce jest to, e winnych orodkach odrzucano nastawienie antyte-
oretyczne zinnych powodw (np. P. Duhem, H. Poincar konwencjonalizm).
61
Pogldy Heinricha na rol historii zostay ukazane m.in. wpracy M. Hellera nie bdziemy
wic ich tutaj powtarza. Zob. M. Heller, Filozoa przyrody Wadysawa Heinricha, [w:] Krakowska
lozoa przyrody..., t. I, (), s. 126128.
151 U rde krakowskiej lozoi przyrody
niejsze od przyjmowanej przez nich lozoi stao si oglne nastawienie metodo-
logiczne, ktre przejli potem ich uczniowie: Leon Chwistek, Bolesaw Gawecki
i Joachim Metallmann
62
. Osobn kwesti dla przyszych bada jest precyzyjne
okrelenie tego, w jakim sensie mona mwi wspczenie o cigoci tradycji
metodologicznej zapocztkowanej pod koniec XIX wieku.
Zakoczenie: midzy tradycj awyzwaniami wspczesnymi
Specyk krakowskiego orodka naukowego jest ponad stuletnia tradycja
wzajemnej wsppracy lozofw i przyrodnikw, ktra szczliwie przetrwaa
najczarniejsze lata terroru stalinowskiego iwczesnej marksistowskiej ofensywy
ideologicznej. Mimo gbokich przemian stanowisk lozocznych na przestrzeni
minionych lat niezmienny pozostaje klimat wzajemnego zainteresowania lozo-
inaukami przyrodniczymi. Patrzc na to zjawisko zperspektywy historycznej
mona scharakteryzowa je jako wsplnot specycznego nastawienia metodo-
logicznego, ktre stanowi punkt wyjcia do rozwaa lozocznych
63
. Wyraao
si ono rwnie wtym, e prbowano znale wasn drog uprawiania lozoi
inn od skrajnego pozytywistycznego odrzucenia lozoi przyrody atake rn
od sztucznie dopasowywanych do wspczesnej nauki rozstrzygni lozoi neo-
tomistycznej.
Wan, cho mniej dostrzegan rol wksztatowaniu si krakowskiej lozo-
i przyrody, odegray rwnie pewne rozstrzygnicia ocharakterze wiatopogl-
dowym, mimo e lozoa ta od samego pocztku daleka bya od programowego
zaangaowania ideologicznego. Pierwotn inspiracj dla tworzenia nowoczesnej
lozoi przyrody by zpewnoci dziewitnastowieczny scjentyzm, ktry gbo-
ko zakorzeni wiar wwarto nauki idonioso jej wysikw wbadaniu wiata.
Obok niego rwnie wan rol odgryway rwnie ideay polskiego humanizmu,
ktre jako wzr stawiay obraz czowieka wierzcego i poszukujcego aktywnie
wiedzy orzeczywistoci. Wzorem osobowym badacza tego typu pozostawa Miko-
aj Kopernik wybitny astronom, lozof, autor rozwiza ekonomicznych itu-
macz pism klasycznych. W XIX wieku, gdy Polska bya wykrelona z map Eu-
ropy, posta Kopernika bya stawiana jako idea polskiego myliciela. Nie dziwi
wic fakt, e patronowa ipatronuje on nadal tak wielu instytucjom naukowym,
jak choby Polskie Towarzystwo Przyrodnikw, zktrego wyrosa krakowska -
62
Por. M. Heller, J. Mczka, Krakowska lozoa przyrody wokresie midzywojennym [w:]
Krakowska lozoa przyrody wokresie midzywojennym, (), s. 10.
63
Podobn tez stawiaj M. Heller iJ. Mczka wpracy: Krakowska lozoa przyrody wokre-
sie midzywojennym, (...).
152 Pawe Polak
lozoa przyrody oraz Centrum Kopernika Bada Interdyscyplinarnych wktrym
obecnie si ona rozwija.
Zdu doz pewnoci mona domyla si, e idea czowieka renesanso-
wego, orientujcego si w caoksztacie wiedzy, by nieodmiennie inspiracj dla
poszukiwa naukowego obrazu wiata. Wprzecigu XX wieku obraz ten, wraz
zrozwojem nauki, stawa si coraz trudniejszy do sformuowania. Mimo to same
denia do wytworzenia tego obrazu jak argumentowali krakowscy lozofowie
s wanymi prbami dla lozoi idla kultury, gdy prowadz do gbszego zro-
zumienia relacji czowieka do wiata atake wdalszej perspektywie czowieka
do Boga.
Interesujcym paradoksem jest to, e wspomniany idea, wyraajcy si
holistycznymi deniami do stworzenia obrazu wiata, stoi w fundamentalnej
sprzecznoci ze specjalistycznymi deniami nauk. Ta sprzeczno de bya
rdem twrczego napicia, bdcego wanym bodcem dla uprawiania lozo-
i idecydujcego otym, e jest ona tak dugo ywotna. Filozoa przyrody bya
bowiem wielokrotnie postrzegana jako remedium na problem specjalizacji nauki
i fragmentaryzacji obrazu wiata. Zakoczmy wic ten wtek uwag, e wspo-
mniana lozoa ma upodstaw tradycj, ktra wyraa si we wsplnocie uznawa-
nych wartoci kierujcych badaniami.
Antymetazyczny pozytywizm zosta odebrany przez wikszo polskich
mylicieli jako wyraz rezygnacji ze szczytnych ideaw izada lozoi. Taki ne-
gatywny obraz pozytywizmu zadecydowa otym, e skrajne pomysy tego typu nie
znajdoway szerszego uznania. Wzwizku ztym wXX wieku cieki rozwoju -
lozoi przyrody wKrakowie iwinnych orodkach za granic rozeszy si. Gwny
nurt zachodniej lozoi naukowej od lat 30. XX wieku silnie by zronity zneo-
pozytywizmem wiedeskim ijego kontynuacjami, generalnie nastawionymi anty-
metazycznie. Dzi, po odrzuceniu neopozytywizmu worodkach zagranicznych,
nastpio naturalne zblienie krakowskiej lozoi przyrody do nurtw zachod-
nich. Mimo to podstawy patrzenia na nauk wynikajce zbagau tradycji lozo-
cznej s rne, aich dalsze badanie moe by wartociowe dla rozwoju samej
lozoi przyrody.
Warto zaznaczy, e lekcj, jak wyprowadzia dzisiejsza lozoa przyro-
dy zupadku pozytywizmu logicznego, jest nastawienie antysystemowe. Jest ono
odbiciem cech nowoytnej nauki: jej antyfundacjonizmu iotwarcia na cigy roz-
wj. Filozoa ta prbowaa zawsze czerpa zinnych kierunkw isystemw, bya
to wic lozoa otwarta, ktra trudno poddaje si jednoznacznym klasykacjom.
Na zakoczenie dodajmy, e patrzc zperspektywy czasu historia zatoczy-
a interesujce koo. Pod koniec XIX wieku gwnym problemem lozocznym
wydawa si problem wiadomoci. Pniejsza lozoa przyrody w XX wieku
153 U rde krakowskiej lozoi przyrody
zwizaa si jednak gwnie zreeksj na bazie nauk podstawowych jak zyka
i biologia. Dzi jednak, gdy spojrzymy na dziaalno naukow w szerszej per-
spektywie, zobaczymy wniej rnorodno dziedzin, bardzo odmiennych zepi-
stemologicznego punktu widzenia. Obecnie duego znaczenia nabray na powrt
dziedziny interdyscyplinarne wten sposb, po burzliwym wieku XX, powrciy
pod postaci kognitywistyki problemy wiadomoci iumysu, ktre byy jednymi
zpierwszych problemw lozocznych podejmowanych wkrakowskim orodku
lozocznym. Nie s to jednak dokadnie te same problemy dzi patrzymy na
nie przez pryzmat nowoczesnych metod naukowych, ktre ukazuj wiele fascy-
nujcych aspektw, oktrych nie nio si dawnym lozofom.
Origins of nature philosophy in Cracow
The paper analyses not well known beginning of Cracow philosophy of nature ori-
ginating from the 19th century. A selected number of issues formed by two founders of
Cracow philosophical centre W. Heinrich and M. Straszewski are presented. Finally, the
author tries to reect on modern nature philosophy in the context of its relations with tra-
dition lasting over the centuries.
4
w

k
r

g
u

m
y

l
i

J

z
e
f
a

T
i
s
c
h
n
e
r
a
Agnieszka Wesoowska
Midzy ja transcendentalnym i ja aksjologicznym.
Tischnera ujcie egotycznoci
Between transcendental I and axiological I.
Tischners view of egotism
Aleksandra Bulaczek
Jzefa Tischnera mylenie o dobru
Jzef Tischners thinking about the good
Studia z Filozoi Polskiej
Tom 6 (2011)
Istotnym zamiarem Tischnera, eksplikowanym w rozprawie doktorskiej Ja
transcendentalne wlozoi Edmunda Husserla
1
, jest udzielenie wasnej odpowie-
dzi na pytanie: Czym jest ja transcendentalne?. Zaznaczmy, e Husserl wErste
Philosophie uznaje tez ja jestemza punkt wyjcia wszelkiej prawdziwej lozoi,
tez, od ktrej rozpoczyna si lozofowanie
2
. Wedug niemieckiego lozofa trans-
cendentalne ego stanowi apodyktycznie pewny fundament, na ktrym ugrunto-
wana jest wszelka nauka ilozoa. Rwnie Tischner, wskazujc expressis verbis
punkt wyjcia podejmowanych przez siebie rozwaa, odsaniajc przy tym la-
dami Husserla naturaln samozrozumiao, ktr, jego zdaniem, naley podda
problematyzacji, pisze opocztku fenomenologicznej drogi lozofowania nastpu-
jco: Pewno pocztku ogniskuje si wok dowiadczenia jestem, ja jestem,
dowiadczenia t rwaj cej w czasi e t osamoci podmiotu mylcego
3
.
Analizy rozwijane w niniejszym szkicu, skoncentrowane s wok tezy, e
proces przejcia od ja transcendentalnego do ja aksjologicznego, mona rozu-
mie jako rezultat Tischnerowskiego namysu nad fenomenologiczn koncepcj
1
J. Tischner, Ja transcendentalne wlozoi Edmunda Husserla, [w:] tene, Studia zlozoi
wiadomoci, Krakw 2006.
2
E. Husserl, Erste Philosophie (1923/24), zweiter Teil, Theorie der phnomenologischen Re-
duktion, hrsg. von R. Boehm, [w:] Husserliana Edmund Husserl. Gesammelte Werke, bd. 8, Den
Haag 1959, s. 42. Indessen so einleuchtend diese in der Tat sehr natrliche berlegung erschei-
nen mag und so sehr das Ich bin sich als eine zufllige und gar nicht bevorzugte Besonderung
der erfahrenen Weltexistenz darbietet, man kann doch die Ansicht vertreten, und vielleicht mit
sehr viel besseren Grnden, da vi el mehr der Sat z I ch bi n das wahre Pri nzi p al -
l er Pri nzi pi en und der erste Satz aller wahren Philosophie sein mu. Brak adnotacji oautorze
tumaczenia oznacza, i autorka niniejszego artykuu opiera si na tumaczeniu wasnym.
3
J. Tischner, Horyzonty fenomenologii Husserla, [w:] Filozoa wspczesna, red. J. Tischner,
Krakw 1989 s. 25.
A W
Midzy ja transcendentalnym i ja aksjologicznym.
Tischnera ujcie egotycznoci

You might also like