Professional Documents
Culture Documents
Rozważanie to przeznaczone jest przede wszystkim dla osób, które znalazły się pod wpływem: różnych
nałogów, depresji, obciążeń. Podane cztery kroki dotyczą także każdego, kto pragnie nawiązać trwałą relację
z Tym, który naprawdę może nam pomóc i właściwie poprowadzić. Rozważanie to przydatne będzie również
tym, którzy znaleźli pomoc i pragną pomóc osobom obciążonym. Napisałem je, ponieważ żyłem w okupacji
nałogu alkoholowego, nikotynowego, obciążenia psychicznego i fizycznego. To było tragiczne życie. Dzisiaj
jestem „nowym”, uwolnionym człowiekiem. Skoro zostałem uwolniony, Ty także masz taką samą możliwość.
Czy tylko naprawdę tego chcesz? Czy chcesz podjąć walkę o własne życie?
Jeśli jesteś czymkolwiek obciążony lub przygnieciony - chcę Tobie powiedzieć że jest ktoś, kto myśli i
troszczy się o Ciebie. Ktoś, kto doskonale Ciebie zna, współczuje, rozumie i gorąco pragnie pokazać Tobie
drogę wyjścia z problemu. To Twój Stworzyciel. On Ciebie widzi, słyszy i bardziej rozumie niż Ty siebie.
Powiesz: znowu jakaś religia chce mieszać w moim życiu. Nie mówię tu o religii, ale o Osobie – Twoim
Bogu i relacji z Nim. Powiesz: skąd wiesz i dlaczego tak myślisz? Na podstawie autorytetu Bożego Słowa,
stwierdzam, że jesteś przez Niego kochaną, ważną i drogocenną, wyjątkową i niepowtarzalną osobą,
przeznaczoną do relacji z Nim. On Ciebie uczynił i powołał do życia. On ma moc podnieść i wyprowadzić z
obciążeń. On chce Cię naprowadzić na sens i wartość życia. On w rezultacie chce użyć Ciebie w Jego wizji
służby pomocy dla innych.
Prawdopodobnie tak nie myślisz. Raczej wiesz, że straciłeś wiele z życia. Możliwe, że straciłeś rodzinę,
małżeństwo, relację z najbliższymi, pieniądze, dom, majątek, zdrowie, szacunek do siebie, szacunek u innych
lub do innych …. Może myślisz: jestem marny, głupi, biedny, oszukany, zniewolony nieudacznik. Jest to
prawda. Zostałeś oszukany i złapany jak szczupak na haczyk.
Pewnie wiesz, że ryba daje się złapać na haczyk, ponieważ jest głodna. Czasem głodna wrażeń i własnych
zachcianek. Myślisz: musi mi się udać zerwać żyłkę. Kiedyś świat mnie zauważy i doceni.
Jak pewnie wiesz, niewiele ryb zrywa się z haczyków, a ich losem nie przejmują się ryby pozostałe w
wodzie. Może nawet się cieszą i mają spokój, mówiąc: nie ma już naszego „drapieżnika”.
Jednak Ty możesz się zerwać z haczyka obciążeń i nie być drapieżnikiem dla siebie. Nawet powinieneś to
uczynić jak najszybciej, dopóki nie będzie za późno.
Jeśli pozostaniesz w tym stanie, nic nie osiągniesz, a nawet bardziej dobijesz siebie, a może i innych.
Skoro jeszcze czytasz to rozważanie – chcę Ci powiedzieć: Dobrze że jesteś myślącą osobą. Dobrze że jesteś
osobą pragnącą rozwiązania, zmiany życia. Dobrze że szukasz wyjścia.
Tajemnicą życia jest szukanie. Zobacz jak to działa w praktyce. Popatrz jak daleko doszła technika,
elektronika, różne dziedziny nauki. Człowiek intensywnie szuka, odkrywa nowszą myśl techniczną i rozwija
naukę. Jeśli szukasz złych rzeczy, rozwalisz życie. Pomyśl. Jeśli szukasz alkoholu, w rezultacie znajdziesz?
Jeśli szukasz papierosa, także znajdziesz? Jeśli szukasz przygód – znajdziesz? Jeśli szukasz guza –
znajdziesz?
Tymczasem Twój Pan, Jezus, pragnie Twego dobra. Więc szukaj Pana, mogącego opanować Twoje
obciążenia.
Psalmista wzywa: „Szukajcie Pana i mocy jego”. Inaczej mówiąc, wyzywa nas do szukania Boga i Jego
pomocy w naszych sytuacjach życia.
1
Może myślisz: moje sprawy muszę sam rozwiązać. Jak długo je rozwiązujesz? Jak ci idzie i dokąd
doszedłeś?
Może myślisz: Pan Bóg nie zajmuje się takimi sprawami. On ma większe na głowie: wojny, epidemie, klęski
żywiołowe itp. Wiedz - On Ciebie zapewnia w swoim Słowie jak bardzo interesuje się Twoimi szczegółami:
„Nawet wszystkie włosy na głowie waszej są policzone.” Łukasza 12:7
Przyczyną, dlaczego jesteś w obciążeniu jest nieszukanie prawdziwej pomocy swego Stwórcy.
Tymczasem On sam obiecuje: „ Albowiem ja wiem, jakie myśli mam o was - mówi Pan - myśli o pokoju, a
nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją.
Gdy będziecie mnie wzywać i zanosić do mnie modły, wysłucham was.
A gdy mnie będziecie szukać, znajdziecie mnie. Gdy mnie będziecie szukać całym swoim sercem, objawię
się wam - mówi Pan - odmienię wasz los” Jeremiasza 29:11-14
Na wstępie wspomniałem o własnym miotaniu się z obciążeniami typu: nieodpowiednie towarzystwo, nałóg
alkoholowy, nikotynowy, obciążenie psychiczne i fizyczne. W trudnych chwilach postanawiałem wiele razy
zmienić swoje życie i uwolnić się od owych obciążeń. Po pewnym czasie jednak znowu byłem niewolnikiem
swoich przyzwyczajeń. Gdzieś jest zapisane: „Powraca pies do swoich wymiocin”. I tak znienawidziłem
życie. Próbowałem je sobie odebrać. Jak widzisz nie udało mi się. Ludzie szukający rozwiązań własnych
problemów u Jezusa mówili o Jego mądrości i uwalniającej mocy. Na początku traktowałem ich jako
nieszkodliwych, religijnych szaleńców. Lecz oni nie mówili mi o religii. Opowiadali o relacji z żywym,
realnym Jezusem. Widziałem ich uwolnione i praktyczne życie. W rezultacie sam go doświadczyłem i
kontynuuję.
Jezus będąc niewinny został ukarany śmiercią za Twoje samowolne i grzeszne życie. Po to, aby Tobie
przebaczyć wszystkie upadki przeszłości. On też zmartwychwstał i żyje. Chce wejść swoim Duchem w
Twoje życie. Wtedy nawiążesz z Nim osobistą więź i zaczniesz czerpać z tej relacji Jego siłę, moc i mądrość.
Wyposaży i nauczy, jak sprzeciwiać się swoim obciążeniom. Jednak nie wystarczy o tym wiedzieć
intelektualnie. Potrzeba podjąć proponowane przez Niego cztery kroki.
Krok pierwszy
Musisz widzieć i uznać swój stan obciążenia. Jeśli nie widzisz osobiście swego codziennego problemu - jak
możesz szukać rozwiązania? Jeśli inni Ci o tym mówią, a Ty tego sobie nie uzmysławiasz - kto może Ci
wtedy pomóc? Czy widzisz jak jesteś złapany w swoim nałogu lub innym obciążeniu? Pragniesz go się
pozbyć? Jeśli tak, to już bardzo wiele. Jest dla Ciebie nadzieja.
Krok drugi
Musisz znienawidzić swoje grzeszne i niszczące obciążenia. Jeśli choć trochę lubisz swój nałóg czy
jakiekolwiek uzależnienie, nawet Bóg nie będzie Ci w stanie pomóc. On dał Tobie wolną wolę. Nie uczynił
Ciebie niewolnikiem bądź sterowanym robotem. Nie możesz nad sobą się rozczulać i pragnąć wracać do
starych, destrukcyjnych przyzwyczajeń. Potrzebujesz usilnie znienawidzić nałogi i nie chcieć brnąć w
dotychczasowym, niszczącym stylu życia.
Krok trzeci
2
Potrzebujesz uznać Boga za kompetentnego i mającego moc w Twojej niemocy. Sam nie jesteś w stanie
zmienić obciążającej historii swego życia i potrzebujesz pomocy na przyszłość. Sam Bóg nie zmieni historii
Twego życia. On jednak dał rozwiązanie. Tym rozwiązaniem jest zapłacenie Twego obciążenia przez Jego
Syna, na krzyżu Golgoty. W śmierci Jezusa jest Boże przebaczenie każdej Twojej nieprawości i Twego
przyzwolenia, by zostać złapanym przez obciążenie. W tym jest również moc prowadzenia nowego,
zwycięskiego życia. W części II zajmiemy się tym zagadnieniem. Teraz uczyń podstawowy, kolejny krok.
Dom bez fundamentów nie ostoi się, podobnie jak samochód nie pojedzie bez kół.
Decyzja czwartego kroku umożliwi Tobie korzystanie z Bożej mocy i rozwijanie się w zwycięskim życiu.
Krok czwarty
Panie Jezu, potrzebuję Ciebie. Wiem, że jestem grzeszny i obciążony. Potrzebuję Twojego
przebaczenia i uwolnienia. Wierzę, że Bóg Ojciec w wielkiej miłości posłał Ciebie abyś umarł na
krzyżu, żeby zapłacić moją karę za grzechy i żeby mnie uwolnić. Wyrzekam się całego mego
przywiązania do moich grzesznych i niszczących obciążeń ………(wymień swoje obciążenia).
Panie Jezu, proszę Cię, wejdź w moje życie i uczyń je uwolnionym. Chcę być takim, jakim pragniesz
abym był. Bądź moim Panem i Zbawicielem. Poddaję się Twemu kierownictwu. Bądź wywyższony w
moim uwolnionym życiu i użyj mnie w pomocy innym. Ponieważ w Tobie jest mądrość, siła i moc teraz
i po wieczne czasy. Amen.
Jeśli przeszedłeś w/w wymienione kroki i wyznałeś w modlitwie Pana Jezusa, prosząc Go o przebaczenie
grzechów i niszczących Ciebie obciążeń, wiedz, że Bóg Ojciec, na podstawie śmierci Jezusa przebaczył je
Tobie. Więcej, oczyścił, a także nigdy nie będzie ich Tobie wypominał czy wspominał. Sam nas zapewnia:
„Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od
wszelkiej nieprawości.” 1 Jana 1:9 „ dodaje: A grzechów ich i ich nieprawości nie wspomnę więcej.”
Hebrajczyków 10:17
Czy wierzysz w to Boże Słowo? Jeśli tak, to wspaniale.
Wiedz jednak, że teraz zaczyna się główna walka o Twoje zwycięstwo. W czasie boju jest mnóstwo trudu,
pułapek, niebezpieczeństw i zniechęceń.
Pan Jezus ostrzega o naszym wrogu, inteligentnym szatanie. To on nas wcześniej oszukał i zniewolił.
Posłuchaj ostrzeżenia Pana Jezusa: „ A gdy duch nieczysty wyjdzie z człowieka, wędruje po miejscach
bezwodnych, szukając ukojenia, a gdy nie znajdzie, mówi: Wrócę do domu swego, skąd wyszedłem. I
przyszedłszy, zastaje go wymiecionym i przyozdobionym.
Wówczas idzie i zabiera z sobą siedem innych duchów, gorszych niż on, i wchodzą, i mieszkają tam. I bywa
końcowy stan człowieka tego gorszy niż pierwotny.” Łuk. 11:24-26
Jesteś uwolniony od Twego wroga życia. Więcej, zostałeś wymiecionym i przyozdobionym. Ale życie nie
uznaje pustki. Gdy coś zakończymy, wykonujemy coś innego. Jeśli coś zostało zabrane, czymś innym trzeba
to wypełnić. Np. brak picia alkoholu – co w tym czasie będziesz robił? Rozmyślał: Co tu zrobić żeby nie
zwariować? Może oddałeś swoją depresję – jednak znowu czujesz się samotny i nostalgiczny.
3
Oddając swoje obciążenia Jezusowi musisz je zastąpić propozycjami Jezusa, w przeciwnym razie
będziesz bardziej obciążony i przygnieciony. Może Ci się to nie podobać, ale taka jest prawda.
Nie rozczulaj się nad sobą i nie mów: jeszcze dziś, ostatni raz troszeczkę skorzystam z mojej
„zachcianki”, lub będę stopniowo zmniejszał nałóg. Podobno niektórzy lekarze, bądź inni znawcy tak
mówią. W ten sposób rozbudzasz złe pragnienia. Czy rzeczywiście chcesz zerwać ze starym stylem
życia? Więc nie żartuj. Wiesz do czego doszedłeś z tym obciążeniem. Zerwij z nimi zdecydowanie. Sam
Bóg chce Ci pomóc.
W części drugiej będziemy kontynuować rozważania, jak prowadzić zwycięskie życie i korzystać z
relacji i mocy Twego Stwórcy.
Niech Dobry Bóg, z powodu zasług Jezusa, wypełni Cię mocą zwycięskiego życia.
Adres Korespondencyjny:
POLSKA MISJA CHRZEŚCIJAŃSKA
P. O. BOX 42176
128 QUEEN St. S
MISSISSAUGA, ON;
L5M 4Z4
CANADA