Professional Documents
Culture Documents
2014
EN PRESENTATION IN ENGLISH
KRAJ
WIAT
KULTURA
GOSPODARKA
FELIETONY
RAPORTY
MULTIMEDIA
Follow @krytyka
szukaj
O NAS
Like
KONTAKT
49k
SKLEP
Strona gwna Artyk uy Kultura C zytaj dale j C zyte lnia Krytyk i Polityczne j (4)
Like
26
Tw eetnij
1. Oates: Tatulo
5.
6.
KINGA DUNIN
7.
OLEKSIJ RADYNSKI
8.
AGNIESZKA GRAFF
MatkaMatk
Feministka.
by Krytyka Polityczna
by Kry
NAJNOWSZY FELIETON
OLEKSIJ RADYNSKI
OD PUTINA DO
POROSZENKI
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/czytaj-dalej/20140531/czytelnia-krytyki-politycznej-4
1/10
31.5.2014
***
Armen Avanessian, Robin Mackay (red.), #ACCELERATE,
Urbanomic/Merve Verlag 2014
eby porzdek kapitalistyczny doczeka si nalenego i rychego koca, naley
przyspieszy jego bieg ze wszystkimi alienujcymi, globalizujcymi i
destrukcyjnymi dla tradycyjnych porzdkw konsekwencjami. Tylko wtedy
rewolucyjny, cyborgiczny, niepozbawiony jeszcze przyszoci polityczny podmiot
dzisiejszych czasw usieciowiony, cyfrowo biegy i sproletaryzowany moloch
pracownic i pracownikw umysowych, wykorzysta swj potencja do buntu. Tak w
najwikszym skrcie brzmi przesanie akceleracjonizmu lewicowej herezji, ktrej
korzenie sigaj rewolty 1968, ale wybrzmiewajcej naprawd gono dzi, w dobie
internetowego przyspieszenia.
Na pierwszy rzut oka, czyli przy lekturze Manifesto for Accelerationist Politics (ze
zrozumiaych wzgldw bdcego osi ksiki), to wszystko to prny bekot i
wygodna akceptacja biecych przywilejw wypracowanych przez kapitalizm. Gdy
jednak zastanowi si nad akceleracjonizmem chwil duej, okae si, e to jedyny
by moe nurt, ktry pozwala prowokujco i w niepozbawiony treci sposb postawi
problem lewicy i technologii. Krytycznie przyjrze si kaskadzie cyfrowych utopii i
dystopii i zapyta, czy wspczenie moliwa jest lewica, ktra ma swoj
nowoczesno.
I temu wasnie suy #ACCELERATE, najszersze ujcie tego nurtu, od Marksa i
Veblena po EgdeRank i Avatara.
Jakub Dymek, Dziennik Opinii
***
Samuel Beckett, Czekajc na Godota, Pastwowy Instytut Wydawniczy
1994
Wedle okadki jeden z najwybitniejszych dwudziestowiecznych dramatw. C
pocz wypadaoby przeczyta, w kocu klasyk trzeba zna, czy nie?
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/czytaj-dalej/20140531/czytelnia-krytyki-politycznej-4
2/10
31.5.2014
Pierwsze kilkanacie stron wywoao u mnie jednak poczucie dysonansu. Jak to, to
najwybitniejszym dramatem? Wedug kogo? Przecie tu si nic nie dzieje, a w ogle to
jakie dziwado. Pewnie wedug kolejnych krytykw, co to film o zbieraczach
ziemniakw z Pakistanu uwaaj za lepszy od wszystkiego, co przecitny Kowalski
jest w stanie obejrze do koca.
Nie wiem, gdzie nastpi przeom. Chyba gdzie w okolicy pocztku Aktu II. Wtedy
stopniowo z dramatu o dwch pataachach, co to nie wiadomo czemu stoj codziennie
pod drzewem i na co czekaj, prowadzc absurdalne dialogi, wyania si co wicej.
Sk w tym, e nie wiem do koca co i clue sprawy tkwi bodaj w tym, e dla kadego
bdzie to co innego.
Nagle sceny, samodzielnie bez sensu, nabieraj go w zestawieniu z poprzednim
dniem. Postaci, wczeniej po prostu paplajce nieskadne zdania, wyraaj w ten
sposb nieskadnie to, co tak naprawd wiemy o naszym yciu i wiecie. A e wiemy
niewiele, przypomina to nieco bekot.
Jestem pewien, e nie wychwyciem u Becketta wszystkiego, co wychwyci si dao
nie zmienia to jednak faktu, e jest to jedna z tych ksiek, ktre faktycznie ka
mierzy si nam z wasn egzystencj. I szuka trzeciego i czwartego dna.
Po prostu robi wraenie.
Szymon Pytlik, Klub Krytyki Politycznej w Opolu
***
Egon Bondy, Szaman, prze. Arkadiusz Wierzba, wyd. Ha!Art 2012
Prehistoryczna komuna, w ktrej yje starzejcy si szaman, to oczywiste odniesienie
do wczesnej Czechosowacji po stumieniu praskiej wiosny (aman ukaza si w 1972
roku). Siermina rzeczywisto i surowy krajobraz opisywanego obozu przypomina
ulice jakiego maego czeskiego miasteczka przy granicy z Polsk, gdzie mogy
przejecha si czogi, zostawiajc lad przede wszystkim w gowach mieszkacw.
Ludzie myl tylko o tym, jak przetrwa, a mimo to kultywuj stare, zakazane przez
Urzd Bezpieczestwa obrzdki, dajce im poczucie jednoci i oczywist satysfakcj
seksualn, take zabronion przez polityczn biowadz.
Gdyby jednak Bondy stworzy Szamana wycznie jako powie paraboliczn,
moglibymy sobie odpuci lektur i potraktowa j jako historyczn ciekawostk,
antyutopi wan dla uczestnikw tamtych wydarze, nic wicej. Sia ksiki tkwi
zupenie gdzie indziej: w filozoficznym rozmachu nadanym osobie Szamana, Kukuki i
instytucji Urzdu Bezpieczestwa (Wielkiego Szamana, Wielkiego Naczelnika),
przedstawionym w ich relacjach oraz punktach wsplnych.
Dziki temu proste przeoenie obozowiska na wczesn Czechosowacj staje si
banalne i zgoa zgubne dla dzisiejszej interpretacji dziea. Po przeczytaniu zrbmy
sobie ma zabaw intelektualn: ktra instytucja w miejsce Urzdu Bezpieczestwa
dba o nasz seksualno? Ktry szaman czuwa nad naszymi potrzebami duchowymi,
zaspokajajc tym samym swoje potrzeby materialne? Jaka ideologia kae traktowa
si jako naturaln i wrcz odruchow? I czy Polsk sta na wasnego Szamana?
Marcin Sierszyski, Klub Krytyki Politycznej we Wrocawiu
***
Michael Crummey, Pobojowisko, prze. Micha Alenowicz, Wiatr od
morza 2014
Tego nowofudlandzkiego pisarza poznalimy w zeszym roku dziki wietnej powieci
Dostatek. Teraz przysza kolej na nastpn jego ksik i powrt na te same tereny. I
znw jest to smaczny ksek dla mionikw prawdziwej powieci, tym razem
opartej na schemacie romansu.
W maej nadmorskiej osadzie w 1940 spotyka si para modych ludzi, nastolatkw.
Pojawia si i mio taka jedna, jedyna na cae ycie? To jest pytanie, a nie
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/czytaj-dalej/20140531/czytelnia-krytyki-politycznej-4
3/10
31.5.2014
odpowied, bo Crummey jest zbyt dobrym pisarzem, eby nie podry pod
podszewk tego mitu. Ona jest protestantk, on katolikiem, czego nie moe
zaakceptowa jej rodzina. Po krtkim i nieskonsumowanym romansie musi ucieka z
wyspy jako morderca i zodziej. Zaciga si do armii, a potem, nie oddajc ani jednego
wystrzau, trafia do obozu jenieckiego pod Nagasaki. Ona ucieka z domu w jego
rodzinne strony i postanawia na niego czeka. Zajmie nam troch czasu, eby
dowiedzie si, czy si doczeka, kiedy i co z tego wyniknie. Powie koczy si w roku
1994. A to obyczajowe i historyczne jest rwnie ciekawe jak losy bohaterw.
O rne perturbacje, zo i nieszczcia w tym kontekcie atwo oskara rozmaite siy
zewntrzne religijne uprzedzenia, okruciestwa wojny. Jednak autor siga gbiej,
pytajc te o odpowiedzialno jednostkow. Opowie o ludziach sobie
przeznaczonych okazuje si bardziej skomplikowana, ni mogo nam si wydawa.
Kinga Dunin, Dziennik Opinii
***
Jenny Diski, Lata szedziesite, prze. Maciej Paza, Officyna 2013
W swojej krtkiej, osobistej i angaujcej ksieczce-pamitniku i teoretycznej
rozprawce o kontrkulturze w jednym Jenny Diski stawia tez, ktra zostaje w
pamici na dugo. Tak mianowicie, e caa kontestacja pamitnej dekady hipisw,
wolnej mioci i dragw tak naprawd nie tylko nie podwaya regu panujcego
systemu, ale ugruntowaa pole pod thatcheryzm i tryumf wolnorynkowego
fundamentalizmu. To, co stao si w dekadzie midzy 1975 a 1985 rokiem, nie byo
nawet kontrrewolucj czy konserwatywnym backlashem, pisze Diski, a jedynie
dojrza kontynuacj samolubnego, antyinstytucjonalnego i nastawionego na dorane,
antysystemowe dziaania buntu z dekady poprzedniej.
I cho to nie pierwsze ujcie problemw kontrkultury w krytyczny i odrobin
rozczarowany sposb (w Polsce robia to na przykad Anna Nacher), to osobista i
jednoczenie daleka od mitologizacji narracja prowadzona przez Diski czyni te
spostrzeenia jeszcze bardziej gorzkimi. Bo jeli nie udao si zaszkodzi
instytucjonalnej edukacji, kapitalizmowi, pastwu w czasach najwikszej pokoleniowej
rewolty XX wieku, to kiedy jeszcze moe si uda?
Jakub Dymek, Dziennik Opinii
***
Wasilij Grossman, Wszystko pynie, prze. Wiera Biekowska,
Wydawnictwo W.A.B. 2010
Antysemickie nagonki, czystki lat 30., Wielki Gd na Ukrainie. Wszystkie te epizody
z dziejw ZSRR, a take histori guagw i pierwszych lat po tajnym referacie
Chruszczowa mieszcz karty niewielkiej jak na ciar tylu tematw narracji.
Rozstrzelani, zmarli w tajdze, zagodzeni na mier w trakcie rozkuaczania wsi
milionowe ludzkie straty z cynicznego zdania Stalina o statystyce zyskuj tu imiona,
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/czytaj-dalej/20140531/czytelnia-krytyki-politycznej-4
4/10
31.5.2014
twarze i myli.
Ludzkie losy na tle wydarze historycznych to oczywicie jedna z najpopularniejszych
konwencji literackich, jednak warto sign po Wszystko pynie take albo
zwaszcza dzisiaj, gdy mija p wieku od mierci jej autora. Dzi informacje o
zamachach na ludzk wolno i godno, zbrodniach reimw podaje si nam jak na
talerzu, wszystko to jest relacjonowane niemal na bieco. Moe powie, inaczej ni
media, ktre wydarzenia traktuj w kategoriach gorczki aktualnoci bd mniej lub
bardziej naukowej analizy faktw, pozwala inaczej obcowa z ludmi ofiarami,
katami, bohaterkami; towarzyszy im.
Ta ksika czy w sobie bezporednio i faktograficzn solidno reportau,
moralitet z czasw hekatomby wartoci i rozwaania o istocie rosyjskiego
totalitaryzmu oraz kultury, ktra go zrodzia. W dowiadczeniu gwnego bohatera,
zwolnionego z agrw po trzydziestu latach Iwana Grigorijewicza zawiera si co, co
byo udziaem tysicy ludzi w ZSRR. Daremno przetrconego, zamanego ycia,
wykrelonego z uczestnictwa w rzeczywistoci spoecznej, w nurcie regulowanym
zawsze przez tak czy inn tyrani umysu. Skazany na zapomnienie w podobny
sposb zosta zreszt sam Grossman Wszystko pynie oraz ycie i los, jego
najwiksze dziea, ukazay si w ZSRR dopiero wiele lat po mierci pisarza.
Mikoaj Denderski, Klub Krytyki Politycznej w Krakowie
***
Aleksandra Gumowska, Seks, betel i czary, Znak 2014
Trobriandy to mityczna kolebka wspczesnej antropologii. Gumowska jedzie tam sto
lat po Malinowskim i poda jego ladami, w dwch spdnicach, bo matki powinny
nosi dwie. A my razem z ni wracamy w miejsce, ktre dobrze znamy jeli
czytalimy Malinowskiego. A nawet jeli nie autorka przybliy nam jego ustalenia i
posta. Ju on dostrzega sygnay rozkadu tradycyjnej kultury i wini za to
chrzecijaskich misjonarzy i kolonizatorw. A jaki jest dzisiaj wynik meczu
Trobriandczycy kontra nowoczesno?
Triobriandczycy nie poddali si tak szybko, jak podejrzewa Malinowski. Nadal
bardzo silne s wizi spoeczne wspierane zoonym systemem pokrewiestwa (o ile
pamitam, nazywa si to awunkulat, kiedy w matrylinearnej rodzinie najwaniejszy
jest wuj), powiza w ramach klanw i podklanw, ktrych nie sposb zliczy, oraz
wynikajcych std zobowiza. Trobriandczycy nadal uprawiaj swoje magiczne
ogrody, potrafi obywa si bez pienidzy. Nadal naszyjniki kr midzy wyspami w
jedna stron, a naramienniki w drug (wymiana kula) chocia ju nie na tak skal
jak kiedy. Powierzchowne chrzecijastwo znalazo jaki modus vivendi z magi.
Nowoczesno jednak napiera komrki, chiskie podkoszulki, kilkadziesit
samochodw i inne ustrojstwa. Jest szpital z jednym lekarzem. Edukacja
nieobowizkowa ktra pozwala na opuszczenie wysp, zajcie nowych pozycji
spoecznych.
Sabn dotychczasowe mechanizmy kontroli spoecznej, a demokracja w stylu
zachodnim niezbyt si sprawdza. W rezultacie w yciu dzikich pojawia si coraz
wicej spoecznej dungli, podobnie jak to si dzieje w wikszych orodkach PapuiNowej Gwinei, niebezpiecznych i opanowanych przez gangi.
A jak wyglda ich synne ycie seksualne? Prosz sobie samemu przeczyta, warto.
Kinga Dunin, Dziennik Opinii
***
Inga Iwasiw, Umar mi, Wydawnictwo Czarne 2013
Solidarno, wspodczuwanie, zrozumienie... 126 stron historii bliskiej relacji, zapiski
osobiste a jake uniwersalne, jak temat, ktrego dotycz mier, umieranie,
odchodzenie i ycie, codzienno tak wwczas dotkliwa, dosowna, realna.
Chciaam wiedzie, czy innych boli tak samo, czy strata zawsze zostawia wyrw, czy
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/czytaj-dalej/20140531/czytelnia-krytyki-politycznej-4
5/10
31.5.2014
***
Wojciech Jaruzelski, By moe to ostatnie sowo (Wyjanienia zoone
przed Sdem), Wydawnictwo Comandor 2008
Przyznaj bez bicia to nie jest ksika, ktr przeczytaem w ostatnim miesicu.
Jednak w zwizku ze mierci generaa Jaruzelskiego, postanowiem co o niej
napisa.
Nie mam wtpliwoci, e wprowadzenie stanu wojennego byo mniejszym zem. Na
tym kocz wczanie si w w jaowy spr, w ktrym tak aktywnie braem niegdy
udzia. Wystarczy. Lektura zezna zoona przez Jaruzelskiego przed sdem to
jednak kopalnia fascynujcych rde i cytatw z Polski lat 80. (i nie tylko), ktre z
jednej strony chwytaj szczk i mocno cign j do ziemi, a z drugiej bezlitonie
wwiercaj w serce gboki niepokj o sposb, w jaki pisana jest najnowsza historia.
Kto dzi pamita, co pisa o Solidarnoci Borusewicz w 1983 roku? Komu
przyszoby do gowy, do czego wzywa mody Donald Tusk tu przed grudniem 1981
roku? Kto wie, jak na ogoszenie stanu wojennego reagowaa zachodnia prasa?
Ksika Jaruzelskiego obnaa narose w dzisiejszej narracji historycznej mity, o
ktrych moglimy ju zapomnie, a ktre stale podtrzymuj nie tylko politycy, ale
rwnie historycy w podrcznikach szkolnych i akademickich. Widzc naocznie, jak
moe by pisana historia, zmusiem si do postawienia pytania: skoro przy tak
licznych i nigdzie nieskrywanych rdach dostajemy historyczn papk, przemielon
przez tosamo uczestnikw tamtych wydarze, to w jakim stopniu mona ufa
historii napisanej dawno temu? Nie wiem, strach pomyle.
Micha Pytlik, Klub Krytyki Politycznej w Opolu
***
Eugeniusz Kope,My i oni na polskim lsku (1918-1939),
wydawnictwo lsk 1986
lzacy to swego rodzaju polscy inni. W wielu regionach kraju uznawani za
obdarzonych jakimi niespotykanymi nigdzie indziej w Polsce cechami. Niejeden
zreszt polityk zbi, lub zbi si stara, na tym fakcie swj polityczny kapita.
Kope w swoim wietnym studium My i oni... pokazuje teoretycznie rzecz biorc
odlege dla nas czasy II RP i wczesn genez owych kategorii nas i ich.
Teoretycznie w praktyce bowiem okazuje si, e dua cz z tego przetrwaa do
dzi. Reszta zanika w zbiorowej pamici, przykryta mitami narodowymi, ktre
zostay nam do gw wtoczone. Wszystkie jednak korzenie miay wanie w okresie,
kiedy rozstrzygaa si przynaleno pastwowa lska.
Nie sposb przytoczy tutaj wszystkich ciekawostek, jakie autor wyuszcza
czytelnikom nie mog jednak pisa o My i oni nie przywoujc jedneh z nich. Ilu z
nas, zwaszcza pochodzcych spoza lska, pod wpywem podrcznikw historii
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/czytaj-dalej/20140531/czytelnia-krytyki-politycznej-4
6/10
31.5.2014
***
Robert Krasowski, Czas gniewu. Rozkwit i upadek SLD, Wydawnictwo
Czerwone i Czarne, 2014
Jak napisa ksik o polityce bez ludzi? Robert Krasowski ma na to idealn recept
napisa o politykach. Ci bowiem ludmi nie s, s tylko graczami,
reformatorami, zwierztami, w zalenoci od tego, do ktrego z obozw nale.
Graczem jest Miller, reformatorami Balcerowicz i Hausner, zwierzciem oczywicie
Lepper.
Poza nimi nie ma ju nic: ani tych, ktrzy ich wybrali w wyborach, ani tych, ktrzy
pozwolili im si przy wadzy utrzyma, nie ma te on, partnerek, wsppracownikw,
gdzie na horyzoncie jest jedynie jaka masa, ktra rzdzi si zasadami prymitywnej
grupowej psychologii. To wizja ograniczona, bo nie ma w niej miejsca na cokolwiek
poza lepszymi bd gorszymi posuniciami rozgrywajcych. Troch wic w tym
szachw, troch sportu, troch walki gladiatorw ale ta prawda o polityce, ktr
opisuje Czas gniewu, moe budzi jedynie uprzejme zainteresowanie, nie ywe
emocje, jak interesujca partia szachw wanie, nie dramat. Nie panorama polityki, a
zblienie na detal.
Nie znaczy to, e czyta si ksik Krasowskiego le, przeciwnie. Ale to pozycja duo
sabsza ni pierwszy tom trylogii i nie da si tego wytumaczy jedynie tym, e
historia duumwiratu Millera i Kwaniewskiego bya mniej interesujcy ni polityczna
szamotanina na grze, pod znakiem ktrej upyny pierwsze lata III RP. Bo nie bya,
sam Krasowski o tym pisze, cho szkoda, e poniej swojego poziomu.
Jakub Dymek, Dziennik Opinii
***
Errico Malatesta, At the Cafe: Conversations on Anarchism, AK Press
2006
ycie Malatesty, synnego woskiego dziaacza i jednego z najwikszych twrcw
anarchokomunizmu, byo przepenione podrami, konspiracj i ucieczkami przed
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/czytaj-dalej/20140531/czytelnia-krytyki-politycznej-4
7/10
31.5.2014
wadz. Dziki jednemu z tych zdarze powstaa wanie ta ksika. Bardzo ciekawa
jest jednak jej forma. Ot Malatesta, bdc cigany przez prawo, zbieg do Ankony, a
po przybyciu zmieni tosamo i wygld. Pomys na to dzieo wpad mu do gowy
przez uczszczanie do jednej z kawiarni, w ktrej spotyka si raczej z pogldami
innymi ni jego. To doprowadzio do wielu fascynujcych ktni i dyskusji. Midzy
innymi z czstym klientem tej kawiarni policjantem, ktry nawet nie zdawa sobie
sprawy, z kim rozmawia.
Te wanie dialogi, po czci oparte na prawdziwych konwersacjach, po czci na
dowiadczeniu Malatesty, zostay ostatecznie wydane w 1922 roku. Mamy w nich do
czynienia z paroma charakterystycznymi bohaterami: Giorgiem modym
anarchist (odpowiednikiem Malatesty), Ambrogiem prokuratorem, czy
Prosperem biznesmenem. Dziki temu lunemu formatowi autor by w stanie w
pomysowy, a jednoczenie szczegowy sposb wyoy wizj wolnego spoeczestwa,
krytyk pastwa, kapitalizmu i wasnoci.
Filip Brzeniak, Klub Krytyki Politycznej w Opolu
***
Joyce Carol Oates, Tatulo, prze. Lukasz Witczak, W.A.B. 2014
Oates lubi zaczyna swoje powieci od trzsienia ziemi, jakiego dramatycznego
wydarzenia, ale czsto to tylko wabik, ktry ma nas wcign w subtelne
psychologiczne portrety i rozmaite problemy spoeczne. Tatulo to jednak ani nie
Blondynka, ani mj ulubiony Wodospad. To dobrze napisany thriller psychologiczny
do przeczytania w jeden wieczr. Kilkuletni chopczyk zostaje porwany, a bronica go
matka okaleczona przez porywcza. Jest nim charyzmatyczny kaznodzieja, pedofil,
ktry wykorzystuje kolejnych chopcw, zmuszajc ich do cakowitego poddania si
jego woli. Czy kilkulatek moe oprze takiej przemocy, zachowa co z dawnej
tosamoci, czy zostanie okaleczony na zawsze? To w zasadzie jest najwaniejsze i
najciekawsze pytanie tej powieci, ktra niestety koczy si zbyt wczenie i nie
znajdziemy na nie odpowiedzi. Poza tym uczestniczymy w rodzinnym dramacie,
ktry rujnuje nie tylko dotychczasowe ycie, ale te maeskie relacje. Mocny temat,
dobrze stopniowane napicie czyli wietna literatura popularna.
Kinga Dunin, Dziennik Opinii
***
Leokadia Orziak, OFE. Katastrofa prywatyzacji emerytur w Polsce, Le
Monde Diplomatique 2014
Leokadia Orziak w niezwykle przystpny sposb mieli znane z mediw argumenty
zwolennikw OFE w drobny mak. Wielk zalet tej pozycji jest sposb, w jaki zostaa
napisana: poza tym, e jest w peni zrozumiaa dla laikw, to wielokrotne, acz
nienachalne powtarzanie skutkw wprowadzenia OFE i kryjcych si za nimi
mechanizmw (ile razy mona mwi o sposobach i konsekwencjach pokrycia
ubytku skadki w ZUS?) nie pozwala zapomnie o tym, jak dziaaj OFE i na czym
polegaa reforma emerytalna z 1999 roku. Gar cytatw zamyka rwnie usta tym,
dla ktrych wpyw midzynarodowych instytucji finansowych to teoria spiskowa
poczona z antyprywatyzacyjnym doktrynerstwem.
Cho pierwsze kilkadziesit stron moe trci banaem, to Leokadia Orziak tak
naprawd odwala w ten sposb kawa doskonaej roboty, ktrej intelektualici mog
ju nie zauwaa: trafia do prostych, niezaangaowanych lub zdezorientowanych w
kwestii emerytur ludzi, ktrzy jeszcze stoj u progu decyzji: ZUS czy OFE? Biorc
pod uwag skal zjawiska, jest to sprawa wielkiego znaczenia. Dyskusja o reformie
systemu emerytalnego bez znajomoci tej ksiki nieuniknionego punktu
odniesienia musi by o wiele trudniejsza i mniej wiarygodna.
Micha Pytlik, Klub Krytyki Politycznej w Opolu
***
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Kochanka Norwida, Biuro Literackie 2014
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/czytaj-dalej/20140531/czytelnia-krytyki-politycznej-4
8/10
31.5.2014
***
Paulina Wilk, Znaki szczeglne, Wydawnictwo Literackie 2014
Znaki szczeglne Pauliny Wilk to powie o pokoleniu przemian i transformacji
pokoleniu urodzonych okoo 1980 roku. Jest to opowie o wiecie, w ktrym czas
nie odgrywa znaczcej roli, za to wszystko miao jaki smak, kolor i wyjtkowy
zapach. Dziki dokadnej pamici Wilk przenosi czytelnikw i czytelniczki do
rzeczywistoci, w ktrej dowiadczao si kupna pierwszych jeansw, telewizora, pyt
winylowych czy coca-coli. Ale ten wiat zabaw w chowanego pod blokiem z wielkiej
pyty dotyczy tylko tych, ktrzy wychowywali si na podwrkach wikszych miast.
Jedynym elementem czcym ludzi pokolenia 1980 roku jest okres zmian, jakie
zachodziy w kraju od czasw transformacji po wejcie Polski do Unii. Ze
wspomnieniami Wilk mog utosamia si ci, ktrych rodzice inwestowali w
wakacje w Turcji, Grecji lub w Egipcie czy w dodatkowe lekcje jzyka angielskiego.
Dzi rwienicy autorki nale do osb, ktre organizuj wydarzenia kulturalne,
prowadz spdzielnie i promuj literatur. Zbiorowemu wspomnieniu umykaj
chopcy z bloku, ktrzy przesiaduj caymi dniami na awce w czystych,
wypielgnowanych adidasach wypeniaj tylko rol brudnego elementu opowieci,
ktrym nie warto si zajmowa.
Osobisty pamitnik Wilk urzeka bogactwem nagromadzonych opisw i zdarze z
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/czytaj-dalej/20140531/czytelnia-krytyki-politycznej-4
9/10
31.5.2014
przeszoci, w ktrej gwn rol odgrywao boisko, trzepak i awka. Ale autorka pisze
take o zanikajcej wsplnocie i solidarnoci midzy mieszkacami tych samych
osiedli. Pisze o postpujcej technologii oraz nieobecnej ju prawie tradycji pisania
kartek z wakacji, o dzikim kapitalizmie, ktry wikszoci z pokolenia '80 odebra
szanse i nadziej na sukces czy karier. Bohaterami tych wspomnie s osoby, ktre
wychowane w poczuciu niedostatku dorastay w wiecie popiechu i rywalizacji.
Dzi wsptworz rzeczywisto, ktra nie sprzyja przypadkowym rozmowom w
autobusie czy w windzie. yj w spoeczestwie, gdzie ludzie traktuj siebie
nawzajem jak intruzw czy potencjalnych zodziei. Mimo wszystko Wilk wierzy, e jej
pokolenie ma potencja, ktry moe by wykorzystany do zmiany. Jednak
sprowadzanie wszystkich ludzi urodzonych w podobnym czasie do jednej kategorii,
ktr nazywamy pokoleniem, jest dosy ryzykownym zabiegiem. Dlatego punktem
wyjcia do dyskusji o dzisiejszych trzydziestolatkach i transformacji w ogle, ktr
bez wtpienia podejmuj Znaki szczeglne, powinna by krytyka przyzwyczaje,
kacych postrzega wsplnot gwnie w kategoriach pokoleniowych. A tego w
ksice Wilk zdecydowanie zabrako.
Natalia Sawka, Klub Krytyki Politycznej we Wrocawiu
Czytaj take:
Czytelnia Krytyki Politycznej, odc. 1
Czytelnia Krytyki Politycznej, odc. 2
Czytelnia Krytyki Politycznej, odc. 3
P O LUB DZI E NNI K O P I NI I NA F B
Like
18k
Add a comment...
Also post on Facebook
Comment
MULTIMEDIA
STEFAN BRAJTER
KRYTYKA POLITYCZNA
KRYTYKA POLITYCZNA
ALEKSANDRA POLISIEWICZ
SPOTKANIE WOK
KSIKI ANDRZEJA
LEDERA "PRZENIONA
REWOLUCJA"
WARSZTATY DEMOKRACJA
4.0
COPYRIGHT 2012 KRYTYKA POLITYCZNA | STOWARZYSZENIE IM. STANISAWA BRZOZOWSKIEGO KRS 0000242083, REGON 140369159, NIP 701-000-25-99
ADRES: 00-372 WARSZAWA, UL. FOKSAL 16, IIP. | E-MAIL: REDAKCJA@KRYTYKAPOLITYCZNA.PL | TEL.: +48 22 505 66 90 | FAKS: +48 22 505 66 84
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/czytaj-dalej/20140531/czytelnia-krytyki-politycznej-4
10/10